You are on page 1of 392

Jared DIAMOND

Trzeci szympans
Ewolucja i przyszo zwierzcia zwanego czowiekiem
O tym, jak gatunek ludzki w krtkim czasie
zmieni si ze zwykego duego ssaka - w zdobywc wiata-
i o tym, jak uzyska zdolno do tego,
by cay ten postp z dnia na dzie obrci wniwecz!
"#O$O%
&o oczywiste, e ludzie rni' si od wszystkic( zwierz't! ) #wnie oczywiste jest, e a
po najdrobniejsze szczegy naszej anatomii i naszyc( moleku jestemy jednym z gatunkw
duyc( ssakw! &a sprzeczno jest najbardziej *ascynuj'c' cec(' gatunku ludzkiego! +' to
rzeczy powszec(nie znane, a jednak ci'gle trudno nam poj', jak do tego doszo i jakie to ma
znaczenie!
, jednej strony, pomidzy nami a wszystkimi innymi gatunkami ley przepa nie do
pokonania, ktrej istnieniu dajemy wyraz de*iniuj'c kategori nazywan' -zwierztami.!
Oznacza to, e naszym zdaniem dziesicionogi, szympansy i mae maj' istotne cec(y
wsplne, ktryc( nie dziel' z nami, brak im natomiast cec(, ktre tylko my mamy! /o
wy'cznie naszyc( waciwoci naley to, e mwimy, piszemy i budujemy zoone
maszyny! 0by zapracowa na ycie, musimy si posugiwa narzdziami, a nie goymi
rkami! 1ikszo z nas nosi ubrania i znajduje upodobanie w sztukac(, wielu wyznaje jak'
religi! #ozmieszczeni jestemy na caej ,iemi, zawiadujemy wikszoci' jej energii i
produkcji, zaczynamy opanowywa gbiny oceanu i przestrze pozaziemsk'! )estemy take
zupenie wyj'tkowi w naszyc( mrocznyc( zac(owaniac(, takic( jak ludobjstwo,
upodobanie do tortur, naogowe zaywanie trucizn, tpienie tysi'cami innyc( gatunkw!
2(ocia par gatunkw zwierz't przejawia w zacz'tkowej postaci jedno czy dwa z tyc(
zac(owa 3na przykad uywanie narzdzi4, to przecie przymiewamy je pod wszystkimi
tymi wzgldami!
5
"ospolite gatunki ptakw wrblowatyc( w 0meryce "nocnej, bardzo trudne do
rozrnienia niewprawnym okiem! "olskimi odpowiednikami pod tym wzgldem mogyby
by na przykad piecuszek i pierwiosnek! 3"izyp!
,atem z powodw praktycznyc( i prawnyc( ludzi nie uznaje si za zwierzta! 6ic wic
dziwnego, e kiedy /arwin w 5789 roku postawi tez, i wyewoluowalimy od map,
wikszo ludzi pocz'tkowo uznaa jego teori za absurd i nadal upieraa si, e zostalimy
osobno stworzeni przez :oga! 1ielu ludzi, w tym jedna czwarta absolwentw
amerykaskic( szk rednic(, do dzisiaj trwa w tym przekonaniu!
, drugiej strony jednak, w sposb oczywisty jestemy zwierztami, z typowymi
zwierzcymi czciami ciaa, molekuami i genami! )est nawet jasne, jakim mianowicie
jestemy zwierzciem! ,ewntrznie jestemy tak podobni do szympansw, e ju
osiemnastowieczni anatomowie, ktrzy wierzyli w bosk' kreacj, mogli rozpozna nasze
powinowactwo! 1yobra;my sobie paru zwykyc( ludzi, ktryc( rozebrano, pozbawiono
wszystkiego, co posiadali, ic( zdolno mowy zredukowano do poc(rz'kiwania, ale nie
zmieniono im wcale anatomii! <miemy ic( w zoo, w klatce obok szympansw, a sami
wraz z innymi ubranymi i rozmawiaj'cymi lud;mi zwiedzajmy to zoo! &yc( niemyc( ludzi w
klatkac( uznamy za to, czym w istocie sami jestemy= za szympansy, ktre s' sabo
owosione i c(odz' wyprostowane! ,oolog z "rzestrzeni "ozaziemskiej natyc(miast
zaklasy*ikowaby nas jako trzeci gatunek szympansa, oprcz szympansa bonobo z ,airu i
szympansa pospolitego z pozostaej czci tropikalnej 0*ryki!
:adania molekularno-genetyczne z ostatnic( kilku lat wykazay, e mamy program
genetyczny w 97 procentac( wsplny z pozostaymi dwoma szympansami! Oglny dystans
genetyczny midzy nami a szympansami jest nawet mniejszy ni midzy tak blisko
spokrewnionymi gatunkami ptakw jak wi- reo biaooki i czerwonooki!
5
0 zatem wci'
wleczemy za sob'
wikszo naszego starego biologicznego bagau! Od czasw /arwina odkryto skamieniae
koci setek istot zajmuj'cyc( rne porednie miejsca pomidzy mapami czekoksztatnymi
a wspczesnym czowiekiem> teraz ju nikt rozs'dny nie moe zaprzecza druzgocz'cym
dowodom! &o, co kiedy wydawao si absurdem - ewolucja czowieka od map - wydarzyo
si naprawd!
Odkrycie wielu brakuj'cyc( ogniw uczynio ten problem jeszcze bardziej *ascynuj'cym,
ale nie rozwi'zao go w peni! &a odrobina nowego bagau, ktry otrzymalimy - owe ?
procent rni'ce nasze geny od genw szympansa - musi by odpowiedzialna za wszystkie
nasze wyj'tkowe cec(y! @ilka drobnyc( zmian o ogromnyc( konsekwencjac( przeszlimy
do szybko i stosunkowo niedawno w naszej (istorii ewolucyjnej! 1 gruncie rzeczy
zaledwie sto tysicy lat temu w zoolog z "rzestrzeni "ozaziemskiej uwaaby nas za jeszcze
jeden gatunek duego ssaka! Owszem, mielimy par szczeglnyc( sposobw zac(owa,
zwaszcza posugiwanie si ogniem i uzalenienie od narzdzi! 0le te zac(owania nie
wydawayby si pozaziemskiemu gociowi bardziej dziwaczne ni zac(owania bobrw i
altan- nikw! )akim sposobem, w ci'gu paru dziesi'tkw tysicy lat
- co jest okresem niemal nieskoczenie dugim, kiedy mierzy go ludzk' pamici', ale tylko
malekim uamkiem odrbnej (istorii naszego gatunku - zaczlimy wykazywa si
waciwociami, ktre uczyniy nas istotami wyj'tkowymi i podatnymi na urazy!
2zym s' te nieliczne podstawowe elementy, ktre uczyniy nas lud;miA +koro nasze
szczeglne waciwoci pojawiy si tak niedawno i polegaj' na tak niewielu zmianac(, to
cec(y te
- a co najmniej ic( zawi'zki B musiay ju by obecne u zwierz't! 2zym s' zwierzce
zawi'zki sztuki, jzyka, ludobjstwa i zaywania narkotykwA
&e wyj'tkowe waciwoci leay u podstaw biologicznego sukcesu czowieka jako
gatunku! Caden inny gatunek nie
*gnka @opratato w &onnib
wystpuje na wszystkic( kontynentac( ani nie mnoy si we wszystkic( rodowiskac( - od
pusty i 0rktyki po tropikalne lasy deszczowe! Cadne inne due dzikie zwierz nie
dorwnuje nam liczebnoci'! 0le pord naszyc( wyj'tkowyc( cec( s' dwie, ktre teraz
stwarzaj' zagroenie dla naszej dalszej egzystencji= skonno do wzajemnego zabijania si
oraz do dewastacji rodowiska! Oczywicie, oba te popdy wystpuj' te u innyc( gatunkw=
lwy, tak jak wiele innyc( zwierz't, zabijaj' w obrbie wasnego gatunku, a sonie oraz inne
gatunki niszcz' swoje rodowisko! )ednake w naszym przypadku te skonnoci stanowi'
znacznie wiksze zagroenie ni w przypadku innyc( zwierz't z powodu potgi tec(nicznej,
jak' dysponujemy, i lawinowo wzrastaj'cej liczby ludnoci!
"roroctwa mwi'ce o tym, e ju wkrtce nadejdzie koniec wiata, jeeli si nie
pokajamy - nie s' niczym nowym! 6owe jest to, e obecnie proroctwo takie moe si atwo
zici, a to z dwc( oczywistyc( powodw! "o pierwsze, bro nuklearna daje nam rodki do
cakowitej i byskawicznej samozagady> nigdy do tej pory ludzie nie dysponowali takimi
moliwociami! "o wtre, ju teraz przywaszczylimy sobie okoo DE procent
produktywnoci ,iemi 3tj! zatrzymanej energii sonecznej netto4! +koro globalna populacja
ludzka podwaja si obecnie co czterdzieci jeden lat, wkrtce powinnimy osi'gn' biolo-
giczn' granic wzrostu, a na tym etapie zaczniemy zupenie serio zwalcza si wzajemnie dla
zdobycia udziau w ograniczonej puli dostpnyc( zasobw! 1 dodatku, bior'c pod uwag
tempo, z jakim obecnie eksterminujemy gatunki, wikszo gatunkw wiata wyginie lub
bdzie zagroona w ci'gu nastpnego stulecia, a przecie jestemy uzalenieni od wielu z
nic( dla podtrzymania wasnego ycia!
"o co powtarza te dobrze znane, ponure *aktyA F dlaczego mamy szuka zwierzcyc(
pocz'tkw naszyc( destrukcyjnyc( waciwociA )eeli s' one rzeczywicie czci' naszego
ewolucyjnego dziedzictwa, to zapewne s' utrwalone genetycznie i nie da si ic( zmieni!
1 rzeczywistoci nasza sytuacja nie jest beznadziejna! :y moe popd do mordowania
obcyc( lub rywali seksualnyc( jest nam wrodzony! 0le to przecie nie przeszkodzio spoe-
czestwom ludzkim w prbac( poskromienia tyc( instynktw, tak e w kocu w wikszoci
przypadkw ludziom ulao si unikn' losu zamordowanyc(! 6awet bior'c pod uwag dwie
wojny wiatowe, stosunkowo znacznie mniej ludzi ponioso gwatown' mier w
uprzemysowionyc( krajac( dwudziestego wieku ni w spoecznociac( plemiennyc( epoki
kamienia! 1iele nowoczesnyc( spoecznoci cieszy si wiksz' dugowiecznoci' ni ludzie
w przeszoci! /ziaacze na rzecz oc(rony rodowiska nie zawsze przegrywaj' w sporze z
postpowcami i niszczycielami! 6awet niektre wady genetyczne, takie jak *enyloketonuria i
cukrzyca modziecza mog' by obecnie agodzone lub leczone!
/okonuj'c raz jeszcze przegl'du naszej sytuacji c(ciaem przyczyni si do zapobieenia
powtarzaniu ju popenionyc( przez nas bdw B spowodowa, by wiedza o naszej
przeszoci i naszyc( popdac( moga wpyn' na zmian naszego zac(owania! 6adzieja na
to przywiecaa mi, kiedy dedykowaem t ksi'k! Goi synowie, bli;niacy, urodzili si w
597H roku, a mj dzisiejszy wiek osi'gn' w roku ?ED5! 1szystko, co teraz czynimy,
ksztatuje wiat dla nic(!
6ie jest celem tej ksi'ki zaproponowanie szczegowyc( przepisw na rozwi'zanie
naszyc( kopotw, poniewa rodki, ktre powinnimy przedsiwzi', s' ju w szerokim
zakresie dobrze znane! 6iektre z nic( obejmuj' powstrzymanie wzrostu populacji,
ograniczenie albo wyeliminowanie broni j'drowej, wypracowanie pokojowyc( rodkw
rozwi'zywania sporw midzynarodowyc(, zmniejszenie naszej presji na rodowisko,
oc(ron gatunkw i naturalnyc( rodowisk! 1iele znakomityc( ksi'ek daje szczegowe
recepty, jak naley wdraa takie linie postpowania! 6iektre z tyc( dziaa s'
podejmowane ju obecnie> trzeba -tylko. wprowadza je konsekwentnie! %dybymy
wszyscy nabrali teraz przekonania, e
s' to sprawy istotne, to nie zabrakoby nam wiedzy, aby zacz' ju od jutra!
&o, czego wanie nam brakuje, to niezbdnej woli politycznej! 1 caej tej ksi'ce staram
si podsyca t wol, ledz'c (istori naszego gatunku! "roblemy, jakie mamy, zakorzenione
s' gboko w naszej zwierzcej przeszoci! 6arastay one przez dugi czas wraz z nasz'
potg' i liczebnoci', a teraz ulegaj' nasileniu! "rzekonania o nieuc(ronnyc( rezultatac( na-
szyc( obecnyc( krtkowzrocznyc( praktyk moemy nabra tylko przez badanie dawnyc(
spoeczestw, ktre same si unicestwiy, niszcz'c wasne zasoby, c(ocia ic( rodki samo-
zagady nie byy tak potne, jak nasze! Iistorycy polityki uzasadniaj' potrzeb bada nad
poszczeglnymi pastwami i wadcami tym, e dziki takim badaniom przeszo moe nas
czego nauczy! &o uzasadnienie stosuje si tym bardziej do badania naszej przeszoci jako
gatunku, poniewa lekcja takiej (istorii jest prostsza i janiejsza!
@si'ka, ktrej dziedzina zainteresowa jest a tak dua, musi by wyrywkowa! @ady
czytelnik z pewnoci' spostrzee, e pominito jakie absolutnie zasadnicze kwestie, a inne
zgbiano z przesadn' szczegowoci'! "o to, by czytelnicy nie czuli si wprowadzeni w
b'd, na samym pocz'tku przedstawi wasne specy*iczne zainteresowania i ;rdo ic(
poc(odzenia!
Gj ojciec jest lekarzem, a matka muzykiem ze zdolnociami jzykowymi! ,a kadym
razem, kiedy jako dziecko byem pytany o plany yciowe, odpowiadaem, e c(c by
lekarzem, tak jak mj ojciec! ,anim doszedem do ostatniego roku collegeJ, cel ten uleg
agodnemu przeksztaceniu w kierunku nauk medycznyc(! /latego ksztaciem si w
*izjologii, dziedzinie, ktr' teraz wykadam na 1ydziale Gedycznym <niwersytetu
@ali*ornijskiego w $os 0ngeles! )ednake w wieku siedmiu lat zacz'em si interesowa ob-
serwowaniem ptakw i miaem szczcie pj do szkoy, w ktrej pozwolono mi zgbia
jzyki i (istori! "o otrzymaniu doktoratu perspektywa powicenia reszty ycia jednemu
zainteresowaniu zawodowemu B *izjologii - zacza wydawa mi si coraz bardziej
przygnbiaj'ca! 1 tym wanie czasie dziki szczliwie napotkanym ludziom i
okolicznociom miaem szans spdzi lato na wyynac( 6owej %winei! , pozoru celem
mojej wyprawy byy pomiary sukcesu lgowego ptakw nowogwinejskic(! "lan ten
sromotnie upad po paru tygodniac(, kiedy okazao si, e nie potra*i znale; w dungli ani
jednego gniazda! 0le prawdziwy cel wyprawy osi'gn'em w peni= mogem ulec 'dzy
przygody i obserwowania ptakw w jednej z istniej'cyc( jeszcze w najdzikszym stanie czci
wiata! &o, co wtedy zobaczyem - bajeczne ptaki 6owej %winei, z altannikami i rajskimi
ptakami w'cznie - doprowadzio mnie do rwnolegego rozwijania drogiego zawodu=
ekologii ptakw, ewolucjonizmu i biogeogra*ii! Od tego czasu kilkanacie razy powracaem
na 6ow' %wine i okoliczne wyspy "acy*iku, aby kontynuowa badania ornitologiczne!
Okazao si jednak, e kiedy pracowaem na 6owej %winei i widziaem wok
przyspieszone niszczenie moic( ukoc(anyc( ptakw i lasw, nie mogem nie w'czy si
czynnie w oc(ron przyrody! ,acz'em wic wi'za moje akademickie badania z praktyczn'
prac' doradcy rz'dowego, aby to, co wiedziaem o rozmieszczeniu zwierz't, zastosowa do
projektowania parkw narodowyc(! "rowadziem te badania rozpoznawcze na terenac(
planowanyc( nowyc( parkw! %dybym wczeniej nie rozwija zainteresowa jzykowyc(,
trudno by mi byo pracowa na 6owej %winei! &utaj jeden jzyk zastpuje inny co KE
kilometrw, a uczenie si nazw ptakw we wszystkic( lokalnyc( jzykac( stanowi klucz do
encyklopedycznej wiedzy 6owogwinejczykw o ic( ptactwie! 0le przede wszystkim nie
mogem studiowa ewolucji i wymierania gatunkw ptakw nie staraj'c si rwnoczenie
zrozumie ewolucji i moliwoci wymarcia Iomo sapiens, gatunku z ca'
il pewnoci' najciekawszego ze wszystkic(! &ake o tyc( zainte- F resowaniac( zwaszcza
trudno byo mi zapomnie na 6owej F %winei, ze wzgldu na przeogromne zrnicowanie jej
ludnoci!
&akie byy drogi, ktrymi doszedem do zainteresowania specy*icznymi aspektami
biologii czowieka, stanowi'cymi gwny temat tej ksi'ki! $iczne doskonae dziea,
napisane przez antropologw i arc(eologw, omawiaj' ewolucj czowieka z perspektywy
badania narzdzi i koci, dlatego w tej ksi'ce aspekty te mog' by ju tylko krtko
podsumowane! )ednake tamte ksi'ki powicaj' znacznie mniej miejsca temu, co mnie
szczeglnie interesuje= ludzkim cyklom yciowym, rozmieszczeniu geogra*icznemu, presji
wywieranej przez ludzi na rodowisko, czowiekowi jako zwierzciu! &e zagadnienia maj'
zasadnicze znaczenie dla ludzkiej ewolucji, tak samo jak bardziej tradycyjne obiekty
zainteresowania, do ktryc( nale' narzdzia i koci!
2(ocia na pierwszy rzut oka moe si wydawa, e nazbyt wiele przykadw
zaczerpnito z 6owej %winei, to jestem przekonany, e wybr ten by uzasadniony! 6owa
%winea to zapewne tylko jedna z wysp le'cyc( w szczeglnym miejscu na ,iemi
3tropikalny "acy*ik4, ktrej mieszkacw z trudem mona uzna za reprezentatywn' prb
wspczesnej ludzkoci! 0le 6owa %winea daje sc(ronienie znacznie wikszemu wycinkowi
dziejw caej ludzkoci, ni mona by zgadn' na podstawie jej obszaru! +pord okoo
piciu tysicy wszystkic( jzykw wiata, tysi'cem mwi si tylko na 6owej %winei!
,naczna cz caej zmiennoci kulturowej, ktra przetrwaa w nowoczesnym wiecie,
zac(owaa si na 6owej %winei! Gieszkacy wyyn grzystego interioru 6owej %winei
jeszcze do niedawna byli rolnikami epoki kamienia, natomiast wiele grup na nizinac( to
koczownicy, owcy-zbieracze i rybacy, raczej okazjonalnie uprawiaj'cy ziemi! $okalna
kseno*obia bya skrajnie nasilona, odpowiednio do niej - kulturowa rno-
odno
L i podr
poza wasne terytorium plemienne rwnaa
si samobjstwu! 1ielu 6owogwinejczykw, z ktrymi pracowaem, to znakomici myliwi
B jeszcze w swoim dziecistwie yli w epoce kamiennyc( narzdzi i kseno*obii! 6owa
%winea stanowi zatem dobry model tego, czym bya kiedy wikszo czowieczego wiata,
a co przetrwao tam do dzi!
Opowie o naszym rozwoju i upadku mona w naturalny sposb podzieli na pi
czci! 1 pierwszej bdziemy ledzi nasze dzieje przez kilka milionw lat - a do momentu
tu przed pojawieniem si rolnictwa dziesi tysicy lat temu! 1 tyc( dwc( rozdziaac(
zajmujemy si komi, narzdziami, genami - danymi, ktre przec(oway si w zapisie
arc(eologicznym i bioc(emicznym, a ktre dostarczaj' nam najbardziej bezporednic(
wiadomoci o naszyc( przemianac(! ,badamy podstawy do wniosku, e ci'gle jestemy w
97 procentac( naszyc( genw szympansami i sprbujemy dociec, w jaki sposb rnica ?
procent moga spowodowa nasz wielki skok naprzd!
1 drugiej czci zajmujemy si zmianami w ludzkim cyklu yciowym, ktre miay
rwnie zasadnicze znaczenie dla rozwoju mowy i sztuki jak zmiany w budowie szkieletu,
omwione w czci pierwszej! "owtarzamy oczywistoci mwi'c, e karmimy dzieci ju po
osi'gniciu przez nie wieku usamodzielnienia, zamiast pozostawi je, aby same szukay sobie
poywienia> e wikszo dorosyc( mczyzn i kobiet stowarzysza si w pary> e wikszo
ojcw i matek dba o swoje dzieci> e wikszo ludzi yje do dugo, aby doczeka
wnukw> oraz e kobiety przec(odz' menopauz! /la nas te cec(y s' norm', ale wedug
standardw naszyc( najbliszyc( zwierzcyc( krewniakw - to s' dziwactwa! +tanowi' one
najwiksze rnice midzy nami a naszymi przodkami, ale nie pozostawiaj' skamieniaoci i
dlatego nie wiemy, kiedy powstay! , tego powodu ksi'ki dotycz'ce paleontologii
czowieka traktuj' o tyc( cec(ac( znacznie krcej ni o zmianac( wielkoci naszego
mzgu czy miednicy! 0 przecie miay one decyduj'ce znaczenie dla rozwoju naszej
swoistej, ludzkiej, kultury i zasuguj' na nie mniejsz' uwag!
/okonawszy zatem w czci pierwszej i drugiej przegl'du biologicznyc( podstaw naszego
kulturowego rozkwitu, w czci trzeciej przec(odzimy do omwienia cec( kulturowyc(,
ktre uwaamy za odrniaj'ce nas od zwierz't! )ako pierwsze przyc(odz' nam na myl te, z
ktryc( jestemy najbardziej dumni= mowa, sztuka, tec(nika, rolnictwo B kamienie milowe
naszego postpu! )ednake pord cec( kulturowyc(, ktre nas wyrniaj', s' te mroczne
strony naszej c(arakterystyki, takie jak zaywanie truj'cyc( substancji! 2(ocia mona si
spiera, czy wszystkie te cec(y s' wy'cznie ludzkie, to przecie s' one znacznie bardziej
zaawansowane ni ic( zacz'tki u zwierz't! Gusiay jednak istnie jakie zwierzce zacz'tki,
skoro - wedug ewolucyjnej skali czasu - cec(y te rozkwity dopiero cakiem niedawno!
2zym byy owe zacz'tkiA 2zy ic( rozkwit w toku (istorii ycia na ,iemi by nieuniknionyA
2zy by a tak nieuc(ronny, e uzasadnione s' przypuszczenia o istnieniu w przestrzeni
kosmicznej wielu innyc( planet, zamieszkanyc( przez istoty rwnie zaawansowane w
rozwoju jak myA
Oprcz skonnoci do naduywania substancji c(emicznyc( dwie spord naszyc( ciemnyc(
stron s' tak powane, e mog' nas doprowadzi do upadku! 2z czwarta rozwaa pierwsz'
z nic(= skonno do kseno*obicznego zabijania ludzi nale'cyc( do innyc( grup! "od tym
wzgldem mamy bezporednic( prekursorw wrd zwierz't> c(odzi o kon*likty midzy
konkuruj'cymi osobnikami lub grupami, ktre wiele gatunkw poza nami rozwi'zuje
poprzez morderstwo! Gy tylko uywamy umiejtnoci tec(nicznyc(, aby zwikszy skute-
czno zabijania! 1 czci czwartej omwimy kseno*obi i skrajn' izolacj, ktre wyciskay
swoje pitno na ludzkiej kondycji, zanim powstanie pastw zaczo ksztatowa nasz' kultur
w sposb bardziej (omogenny! ,obaczymy, jak tec(-
nika, kultura i geogra*ia wpyway na wynik dwc( najbardziej znanyc( (istorycznyc(
kon*liktw midzy grupowyc(! "otem dokonamy wiatowego pizegl'du (istorii
kseno*obicznyc( morderstw masowyc(! )est to temat bolesny, ale tu mamy najlepszy
przykad tego, e odmowa stanicia twarz' w twarz z wasn' (istori' skazuje nas na
powtarzanie dawnyc( bdw w coraz niebezpieczniejszej skali!
Fnn' mroczn' cec(', ktra obecnie zagraa naszemu przetrwaniu, jest coraz
gwatowniejszy atak na wasne rodowisko! ,acz'tki takic( zac(owa rwnie znajdujemy u
zwierz't! "opulacje zwierzce, ktre z takiego czy innego powodu wymkny si spod
kontroli drapienikw lub pasoytw, a w pewnyc( przypadkac( umkny take wasnej
wewntrznej regulacji, rozmnaay si, dopki nie naruszyy podstawy swoic( zasobw i z
czasem nie -wyjady. sobie drogi do zagady! &akie ryzyko dotyczy zwaszcza ludzi,
poniewa drapieniki obecnie maj' na nas znikomy wpyw, nie ma rodowiska, na ktre nie
wywieralibymy wpywu, a nasza potga w zabijaniu pojedynczyc( zwierz't i niszczeniu
cayc( siedlisk jest bezprecedensowa!
6iestety, wielu ludzi ci'gle wyznaje *antazje w stylu #ousseau, e takie zac(owania
pojawiy si dopiero od czasu #ewolucji "rzemysowej, przed ktr' ylimy w (armonii z
"rzyrod'! %dyby to bya prawda, nie mielibymy si czego uczy od przeszoci, c(yba tylko
tego, jacy kiedy bylimy dzielni, a jacy marni zrobilimy si teraz! 1 czci pi'tej staramy
si obnay t *ikcj, kon*rontuj'c j' z nasz' dug' (istori' rabunkowej gospodarki
rodowiskiem! &ak jak i w czci czwartej, nacisk pooony jest tutaj na to, e nasza obecna
sytuacja nie jest niczym nowym, rni si tylko skal'! Mksperyment polegaj'cy na prbie
zarz'dzania ludzkim spoeczestwem, mimo rwnoczesnego braku troski o jego rodowisko,
przeprowadzono ju wiele razy, a osi'gnite wyniki s' wielce pouczaj'ce!
@si'ka koczy si epilogiem, ktry rozpatruje nasz rozwj od stanu zwierzcego! Nledzi
rwnie przyspieszenie dziaa
przybliaj'cyc( nasz upadek! 6ie napisabym tej ksi'ki, gdy! bym s'dzi, e ryzyko jest
odlege> nie napisabym jej take gdybym uzna nas za skazanyc(! 0eby czytelnicy - zJ
c(ceni opisem naszego szlaku i obecnym trudnym pooeniem B nie przeoczyli tego
przesania, uka znaki nadziei oraz sposoby, jak moemy czerpa nauk z przeszoci!
2z pierwsza
"O "#O+&< /<CO ++0@
Nwiadectwa z trzec( dziedzin daj' nam wskazwki, kiedy, dlaczego i w jaki sposb
przestalimy by po prostu jednym z gatunkw duyc( ssakw! 1 czci pierwszej
rozwaymy pewne tradycyjne wiadectwa z zakresu arc(eologii, badaj'cej kopalne koci i
zac(owane narzdzia, we;miemy take pod uwag nowsze dowody z zakresu biologii
molekularnej!
"odstawowe pytanie dotyczy tego, jak wielkie s' rnice genetyczne midzy nami a
szympansami! &o znaczy, czy nasze geny rni' si od genw szympansa w 5E, 8E czy w 99
procentac(A ,wyke ogldziny czowieka i szympansa albo liczenie widocznyc( goym
okiem cec( nie zdadz' si na wiele, poniewa pewne zmiany genetyczne nie maj' w ogle
dostrzegalnyc( konsekwencji, natomiast inne wykazuj' skutki rozlege! 1izualne rnice
midzy rasami psw na przykad, jak c(oby midzy dogiem a pekiczykiem, s' znacznie
wiksze ni midzy nami a szympansami! 0 jednak wszystkie rasy psw daj' podne
krzywki, mno' si ze sob' przy kadej sposobnoci 3jeli jest to tec(nicznie moliwe4, a
wic nale' do tego samego gatunku! 6ieuprzedzonemu obserwatorowi jedno spojrzenie na
doga i pekiczyka nasunoby myl, e s' one od siebie znacznie bardziej odlege
genetycznie ni szympans od czowieka! 1izualne rnice midzy rasami psw w wielkoci i
proporcjac( ciaa oraz w kolorze sierci zale' od stosunkowo maej liczby genw o
niewielkim znaczeniu dla biologii rozrodu!
1 jaki sposb mona wic oszacowa odlego genetyczn' midzy nami a
szympansamiA "roblem ten biolodzy molekularni rozwi'zali dopiero w ci'gu ostatnic( kilku
lat! Odpowied; jest nie tylko *rapuj'ca intelektualnie, ale moe te mie praktyczne
konsekwencje etyczne ze wzgldu na to, jak postpujemy z szympansami! /owiemy si, e
rnice genetyczne midzy nami a szympansami, c(ocia znaczne w porwnaniu z rnicami
midzy obecnie yj'cymi populacjami ludzi albo midzy rasami psw, s' jednak niewielkie
w porwnaniu z rnicami midzy wieloma innymi dobrze znanymi parami spokrewnionyc(
gatunkw! 6ajwidoczniej niewielki procent zmian w programie genetycznym szympansa
mia kolosalne skutki dla naszego sposobu bycia! Okazao si rwnie moliwe opracowanie
skali, za pomoc' ktrej mona przelicza dystans genetyczny na upyw czasu, dziki czemu
uzyskano przyblion' odpowied; na pytanie, kiedy ludzie i szympansy oddzielili si od
wsplnego przodka! Okazuje si, e byo to okoo siedmiu milionw lat temu, moe dwa
miliony lat wczeniej lub p;niej!
Owe osi'gnicia biologii molekularnej dostarczaj' oglnej oceny odlegoci genetycznej i
upywaj'cego czasu, nie mwi' jednak nic o tym, na czym polegaj' specy*iczne rnice
midzy nami a szympansami ani kiedy te konkretne rnice si pojawiy! /latego te
bdziemy nadal dociekali, czego jeszcze mona si dowiedzie na podstawie koci i narzdzi
pozostawionyc( przez stworzenia zajmuj'ce rne porednie miejsca pomidzy naszymi
mapoksztatnymi przodkami a lud;mi wspczesnymi! ,miany w kociac( stanowi'
tradycyjny przedmiot bada antropologii *izycznej! +zczeglnie wany by wzrost wielkoci
naszego mzgu, zmiany szkieletowe zwi'zane z c(odzeniem w pozycji wyprostowanej,
zmniejszona grubo koci czaszki, mniejsze zby i minie uc(wy!
6asz wielki mzg by z ca' pewnoci' warunkiem wstpnym rozwoju ludzkiej mowy i
wynalazczoci! Gona by I 1g spodziewa, e dane wykopaliskowe bd' wykazy
way cis' rwnolego zwikszonyc( rozmiarw mzgu i stopnia udoskonalenia narzdzi!
1 rzeczywistoci ta rwnolego wcale nie jest cisa! Okazuje si to wielce zaskakuj'c'
zagadk' ludzkiej ewolucji! 6arzdzia kamienne nadal byy bardzo prymitywne - setki tysicy
lat po tym, jak przeszlimy wikszo zmian powikszenia mzgu! ,aledwie czterdzieci
tysicy lat temu neandertalczycy mieli mzgi nawet wiksze ni ludzie dzisiejsi, ale ic(
narzdzia nie wykazyway adnyc( oznak wynalazczoci ani sztuki! 6eandertalczycy byli
wci' tylko jednym z gatunkw duyc( ssakw! Fnne populacje ludzkie uzyskay wprawdzie
nowoczesn' anatomi szkieletow', ale jeszcze przez dziesi'tki tysicy lat po tym ic(
narzdzia pozostaway rwnie mao ciekawe jak narzdzia neandertalczykw!
&e paradoksy s' jeszcze ostrzejsze w wietle wnioskw wyci'gnityc( ze wiadectw
biologii molekularnej! 1 ramac( owej stosunkowo skromnej rnicy midzy naszymi
genami a genami szympansa musiaa by jeszcze mniejsza *rakcja, nie maj'ca zwi'zku z
ksztatem naszyc( koci, ale odpowiedzialna za wyra;nie ludzkie atrybuty= wynalazczo,
sztuk, skomplikowane narzdzia! "rzynajmniej w Muropie cec(y te pojawiy si nagle i
nieoczekiwanie w czasac(, kiedy miejsce neandertalczykw zaczli zajmowa ludzie z 2ro-
Gagnon! 1anie wtedy na dobre przestalimy by zaledwie jednym z gatunkw duyc(
ssakw! "od koniec czci pierwszej bd rozwaa, na czym polegay te zmiany, ktre
zapocz'tkoway nasz gwatowny wzlot ku czowieczestwu!
#ozdzia 5
O"O1FMNP O &#,M2I +,OG"06+02I
@iedy nastpnym razem wybierzesz si do zoo, nie omieszkaj podej do klatek z mapami
czekoksztatnymi! 1yobra; sobie te mapy po utracie wikszoci owosienia, a take
wyobra; sobie, e w klatce obok trzymani s' ludzie - nieboracy bez ubra i nie umiej'cy
mwi, ale poza tym normalni! 0 teraz sprbuj zgadn', do jakiego stopnia geny map
podobne s' do naszyc(, na przykad jaka cz programu genetycznego szympansa jest
wsplna z ludzkim= 5E procent, 8E procent czy 99 procentA
0 potem zadaj sobie pytanie, dlaczego te mapy s' pokazywane w klatkac(, inne za s'
uywane do eksperymentw medycznyc(, podczas gdy adnej z tyc( rzeczy nie wolno
czyni z lud;miA ,amy, e geny szympansa oka' si w 99,9 procent identyczne z
naszymi, a wakie rnice midzy lud;mi i szympansami s' spowodowane zaledwie paroma
genami! 2zy nadal s'dziby, e wsadzanie szympansw do klatek i eksperymentowanie na
nic( jest w porz'dkuA "omyl o nieszczliwyc( ludziac( upoledzonyc( umysowo, ktrzy
w znacznie mniejszym stopniu ni mapy czekoksztatne zdolni s' rozwi'zywa problemy,
dba o siebie, porozumiewa si, w'cza si w ukady spoeczne i odczuwa bl! )aka logika
zabrania eksperymentw medycznyc( na tyc( ludziac(, ale nie na mapac(A
Ggby odpowiedzie, e mapy s' -zwierztami., a ludzie s' lud;mi, i tyle! @odeks
etyczny dotycz'cy traktowania ludzi nie powinien by rozszerzany na -zwierzta., bez
wzgldu na to, w jakim stopniu ic( i nasze geny s' podobne, bez wzgldu na to, jaka jest ic(
zdolno do utrzymywania stosunkw spoecznyc( i do odczuwania blu! )est to odpowied;
arbitralna, ale przynajmniej konsekwentna i nie mona jej atwo odrzuci! 1 takim
przypadku gbsze poznanie naszego poc(odzenia i pokrewiestw nie moe mie adnyc(
etycznyc( konsekwencji, ale ci'gle moe zaspokaja nasz' intelektualn' ciekawo, c(
zrozumienia, sk'd poc(odzimy! @ade spoeczestwo ludzkie odczuwao gbok' potrzeb
zrozumienia swojego poc(odzenia i odpowiadao na t potrzeb wasn' Iistori' +tworzenia!
Opowie o trzec( szympansac( jest Iistori' +tworzenia naszyc( czasw!
Od stuleci wiadomo byo, gdzie mniej wicej jest nasze miejsce w krlestwie zwierz't!
6aleymy w sposb oczywisty do ssakw, grupy zwierz't, ktre c(arakteryzuje posiadanie
owosienia, karmienie modyc( mlekiem i inne cec(y! "ord ssakw na pewno naleymy do
naczelnyc(, grupy obejmuj'cej mapy i mapy czekoksztatne! , innymi naczelnymi mamy
wiele wsplnyc( cec(, ktryc( inne ssaki nie maj', takic( jak paskie paznokcie palcw r'k i
stp, c(wytna do, kciuk przeciwstawny w stosunku do pozostayc( czterec( palcw i
swobodnie wisz'cy czonek 3nie za przyronity do brzuc(a4! )u u progu drugiego stulecia
naszej ery grecki lekarz %alen wyde- F dukowa do poprawnie nasze przyblione miejsce w
naturze, F kiedy na podstawie dokonanyc( sekcji wielu zwierz't stwierdzi, F e mapa bya
-najbardziej podobna do czowieka w trzewiac(,miniac(, arteriac(, yac(, nerwac( oraz w
ksztacie koci.!
6ie jest take trudno umiejscowi nas pord map, gdy jestemy oczywicie bardziej
podobni do czekoksztatnyc( F 3gibbonw, orangutanw, goryli i szympansw4 ni do
innyc( F map! 0eby wymieni tylko jedn' z najbardziej widocznyc( F oznak - inne mapy
c(lubi' si posiadaniem ogonw, ktryc(
ani my, ani mapy czekoksztatne nie maj'! )est take jasne, e
F gibbony ze wzgldu na mae rozmiary i bardzo dugie ramiona L najbardziej si odrniaj',
natomiast orangutany, szympansy i goryle i ludzie B wszystkie te gatunki s' bardziej
spokrewnione j midzy sob' ni ktrykolwiek z nic( z gibbonami! 0le dalsze zgbianie
naszyc( pokrewiestw okazuje si nieoczekiwanie j trudne! +powodowao to nasilony spr
naukowy, ktry toczy si w krgu trzec( kwestii=
)ak ksztatuje si w szczegac( wsplne drzewo rodowe ludzi, obecnie yj'cyc( map
czekoksztatnyc( i wymaryc( Q przodkwA 6a przykad, ktra z yj'cyc( map czeko-
ksztatnyc( jest z nami najbliej spokrewnionaA
@iedy my i owa najbliej spokrewniona wspczesna mapa czekoksztatna 3wszystko
jedno, ktra4 mielimy ostatnio wsplnego przodkaA
)ak' cz naszego programu genetycznego mamy wspln' z programem genetycznym
naszego najbliszego krewnegoA
1 pierwszej c(wili wydawaoby si naturalne zaoenie, e anatomia porwnawcza ju
rozstrzygna pierwsz' z tyc( kwestii! , wygl'du najbardziej podobni jestemy do goryli i
szympansw , ale rnimy si od nic( takimi rzucaj'cymi si w oczy cec(ami, jak wikszy
mzg, wyprostowana postawa, znacznie sabsze owosienie ciaa i wielu innymi,
subtelniejszymi
=
szczegami! )ednake po bliszym zbadaniu te cec(y anatomiczne nie s'
decyduj'ce! ,alenie od tego, ktre z nic( biolodzy uwaaj' za waniejsze i jak je
interpretuj', rni' si pogl'dem na to, czy jestemy bliej spokrewnieni z orangutanami
3pogl'd mniejszoci4, a szympansy i goryle od'czyy si od naszego pnia rodowego, zanim
my oddzielilimy si od orangutanw, czy te odwrotnie, jestemy najblisi szympansom i
gorylom 3pogl'd wikszoci4, a przodkowie orangutanw poszli swoj' drog' ju wczeniej!
1rd tej wikszoci przewaaj'ca cz biologw uwaa, e goryle i szympansy
bardziej s' podobne do siebie ni ktre z nic( do nas, z czego wynika, e my si
oddzielilimy, zanim goryle i szympansy oddzieliy si od siebie! &aki wniosek od-
lierciedla zdroworozs'dkowy pogl'd, e szympansy i goryle log' by po'czone w jedn'
kategori zwan' -mapami 2zekoksztatnymi., my za jestemy czym innym! )ednake
kona te sobie wyobrazi, e wygl'damy inaczej tylko dlate- Ro, e goryle i szympansy
niewiele zmieniy si od czasu, :iedy mielimy z nimi wsplnego przodka, natomiast my
zmienialimy si ogromnie w zakresie kilku wanyc( i dobrze 1idocznyc( cec(, takic( jak
wyprostowana postawa i wielko lizgu! 1 takim przypadku ludzie mog' by bardziej
podobni lo goryli lub do szympansw albo te ludzie, goryle i szympansy mog' by od siebie
wzajemnie jednakowo oddaleni pod zgldem cakowitej struktury genetycznej! F 0natomowie
nie przestaj' si wic spiera na temat pierwszej kwestii, szczegw naszego drzewa
rodowego! :ez Frzgldu na to, ktre drzewo si wybierze, same badania anato- @niczne
niczego nam nie powiedz' o kwestii drugiej i trzeciej= So czasie naszego oddzielenia si i o
odlegoci genetycznej :nidzy nami a mapami! 0 moe jednak dane kopalne :nogyby w
zasadzie rozwi'za problem poprawnego od- :worzenia drzewa rodowego i datowania,
gdyby pomin' problem dystansu genetycznegoA &o znaczy, gdybymy mieli ob*ite
+kamieniaoci, moglibymy mie nadziej na odszukanie serii :latowanyc( skamieniaoci
praludzkic( oraz innej, te datowanej, serii skamieniaoci praszympansic(, ktre zbiegayby
si +tu wsplnemu przodkowi okoo dziesiciu milionw lat temu F 'czyy si z seri'
pragorylic( skamieniaoci dwanacie mi- :ionw lat temu! 6iestety, nadzieja na uzyskanie
rozstizyg- :nicia na podstawie *osyliw te si rozwiewa, poniewa z krytycznego okresu
midzy picioma a czternastoma milionami lat temu nie znaleziono w 0*ryce prawie adnyc(
skamieniaoci map czekoksztatnyc(!
F #ozwi'zanie tyc( kwestii dotycz'cyc( naszego poc(odzenia :rzyszo z nieoczekiwanej
strony= daa je biologia molekularna
zastosowana w taksonomii ptakw! Okoo trzydziestu lat temu biologowie zaczli rozumie,
e zwi'zki c(emiczne, z ktryc( zbudowane s' roliny i zwierzta, mog' dostarczy
-zegarw. do pomiaru odlegoci genetycznyc( i okrelania czasu, jaki upyn' od c(wili
ewolucyjnego oddzielenia si! "omys by nastpuj'cy! 1yobra;my sobie, e u wszystkic(
gatunkw wystpuje pewna grupa moleku, ktryc( struktur po! szczeglne gatunki maj'
zdeterminowan' genetycznie! 1yobra;my sobie dalej, e struktura ta zmienia si powoli na
przestrzeni milionw lat z powodu mutacji genetycznyc( oraz e tempo tyc( zmian jest
jednakowe w przypadku wszystkic( gatunkw! /wa gatunki poc(odz'ce od tego samego
przodka na pocz'tku miayby identyczne molekuy, odziedziczone po tym przodku! 0le
mutacje nastpowayby dalej ju niezalenie, tworz'c rnice strukturalne midzy
molekuami tyc( gatunkw! 0 wic wersje tej molekuy u obu gatunkw stopniowo
oddalayby si od siebie pod wzgldem owej struktury! %dybymy wiedzieli, ile zmian
strukturalnyc( zac(odzi przecitnie na kady milion lat, moglibymy uy dzisiejszej rnicy
w strukturze molekularnej midzy jakimi dwoma spokrewnionymi gatunkami zwierz't jako
zegara, aby obliczy, ile czasu upyno od c(wili, kiedy te gatunki miay wsplnego
przodka!
,amy na przykad, e wiadomo z danyc( paleontologicznyc(, e lwy i tygrysy
oddzieliy si od siebie przed picioma milionami lat! ,amy, e molekua lww miaa
struktur w 99 procentac( identyczn' z odpowiedni' moleku' tygrysw, a rnia si od niej
tylko w 5 procencie! %dyby teraz wzi' par zoon' z gatunkw o nieznanej (istorii
paleontologicznej i gdyby okazao si, e owe molekuy tyc( gatunkw rni' si midzy
sob' w K procentac(, wwczas zegar molekularny powiedziaby, e gatunki te oddzieliy si
przed pitnastoma 3trzy razy po pi4 milionami lat!
+c(emat taki mio wygl'da na papierze, ale sprawdzenie, czy dziaa w praktyce,
kosztowao biologw sporo pracy!
"rzed zastosowaniem zegara molekularnego trzeba byo dokona czterec( rzeczy= naukowcy
musieli wyszuka najodpowiedniejsz' moleku> znale; szybki sposb mierzenia rnic w
jej strukturze> dowie, e zegar c(odzi rwnomiernie 3to znaczy, e struktura tej molekuy
rzeczywicie ewoluuje w tym samym tempie u wszystkic( badanyc( gatunkw4> zmierzy to
tempo!
:iolodzy molekularni rozwi'zali dwa pierwsze problemy okoo roku 59HE! 6ajlepsz'
moleku' okazaa si cz'stka kwasu deoksyrybonukleinowego 3w skrcie /604, sawnej
substancji, ktrej struktur )ames 1atson i Trancis 2rick opisali jako zoon' z podwjnej
(elisy i w ten sposb dokonali rewolucji w genetyce! /60 skada si z dwc(
komplementarnyc( i niezmiernie dugic( acuc(w! @ady z nic( za zbudowany jest z
czterec( typw mayc( moleku, ktryc( kolejno w obrbie acuc(a niesie ca' in*ormacj
genetyczn' przekazywan' potomstwu przez rodzicw! +zybka metoda pomiaru zmian w
strukturze /60 polega na zmieszaniu /60 dwc( gatunkw i zmierzeniu, o ile stopni
2elsjusza temperatura topnienia zmieszanego 3(ybrydowego4 /60 jest nisza od
temperatury topnienia czystego /60 pojedynczego gatunku! )ak si okazuje, obnienie
temperatury topnienia o jeden stopie 2elsjusza 3w skrcie= 0 & U 5V24 oznacza, e
cz'steczki /60 tyc( gatunkw rni' si mniej wicej w 5 procencie!
1 latac( siedemdziesi'tyc( biolodzy molekularni i taksono- mowie przewanie w
niewielkim stopniu interesowali si nawzajem swoj' prac'! "ord tyc( nielicznyc(
taksonomw, ktrzy docenili moliwoci nowej tec(niki, (ybrydyzacji /60, by 2(arles
+ibley, ornitolog, wwczas pracuj'cy jako pro*esor ornitologii i dyrektor Guzeum Iistorii
6aturalnej "ea- bodyLego przy <niwersytecie Oale! &aksonomia ptakw jest dziedzin' trudn'
z powodu ogranicze anatomicznyc( narzucanyc( przez lot! )est tylko okrelona liczba
sposobw zaproje
ktowania ptaka zdolnego, powiedzmy, do owienia owadw w powietrzu, skutkiem czego
ptaki o podobnyc( obyczajac( maj' bardzo podobn' anatomi, bez wzgldu na poc(odzenie!
+py amerykaskie na przykad wygl'daj' i zac(owuj' si bardzo podobnie jak spy +tarego
Nwiata, ale biolodzy doszli do przekonania, e te pierwsze s' spokrewnione z bocianami, a te
drugie - z ptakami drapienymi, ic( wzajemne podobiestwo za wynika z podobnego trybu
ycia! #ozczarowani ujemnymi stronami tradycyjnyc( metod rozszy*rowywania po-
krewiestw ptakw, +ibley i )o(n 0(iWuist zwrcili si w roku 59HK ku zegarowi /60 -
dokonali najpeniejszego, jak dot'd, zastosowania metody biologii molekularnej w
taksonomii! )ednak dopiero od roku 597E +ibley i 0(l'uist byli gotowi, aby rozpocz'
publikowanie wynikw, ktre ostatecznie uwzgldniy zastosowanie zegara /60 w
przypadku okoo tysi'ca siedmiuset gatunkw ptakw - prawie jednej pi'tej wszystkic(
obecnie yj'cyc( gatunkw!
2(ocia dzieo +ibleya i 0(lWuista byo monumentalne, pocz'tkowo spowodowao sporo
kontrowersji, poniewa niewielu innyc( naukowcw dysponowao na tyle szerokim
dowiadczeniem, aby to dzieo mc zrozumie! Oto typowe reakcje myc( przyjaci
uczonyc(=
B 6iedobrze mi si robi, gdy suc(am o tyc( bzdurac(! 6ie > zwracam ju uwagi na to,
co ci *aceci pisz'! 30natom4
B Fc( metody s' w porz'dku, ale e te si komu c(ce robi nudziarstwa takie jak
taksonomia ptakwA 3:iolog molekularny4
B 2iekawe, ale ic( wnioski, zanim bdzie mona w nie uwierzy, wymagaj'
dogbnego sprawdzenia innymi metodami! 3:iolog ewolucyjny4
B Fc( wyniki s' "rawd' Objawion' i bdzie lepiej, jak w ni' uwierzycie! 3%enetyk4
1edug mojej wasnej opinii ten ostatni pogl'd okae si najbliszy prawdy! ,asady, na
ktryc( opiera si zegar /60, s' nie do podwaenia> metoda uyta przez +ibleya i 0(lWuista
jest na czasie> wreszcie wewntrzna spjno pomiarw genetycznego dystansu midzy
ponad osiemnastoma tysi'cami par (ybrydowego /60 ptakw wiadczy o susznoci ic(
rezultatw!
)ak /arwin, ktry mia na tyle wyczucia, aby ogosi swoje dowody zmiennoci p'kli,
zanim omwi draliwy temat zmiennoci u ludzi, tak +ibley i 0(l'uist pozostawali przy
ptakac( przez wiksz' cz pierwszego dziesiciolecia swej pracy nad zegarem /60!
"ierwsze wnioski z zastosowania tej samej metody opartej na /60 do badania poc(odzenia
czowieka opublikowali dopiero w 597D roku, a w p;niejszyc( latac( dopracowali swoje
wyniki! :adania byy oparte na /60 poc(odz'cym od czowieka i od wszystkic( naszyc(
bliskic( krewnyc(= szympansa pospolitego, szympansa bo- nobo, goryla, orangutana, dwc(
gatunkw gibbonw i siedmiu innyc( gatunkw map +tarego Nwiata! #ysunek 5 przedstawia
podsumowanie wynikw!
)ak przewidziaby kady anatom, najwiksza rnica genetyczna, wyraona jako
najwiksze obnienie temperatury topnienia /60, wystpuje midzy /60 mapim a /60
ludzkim lub poc(odz'cym od map czekoksztatnyc(! <jto tylko liczbowo to, w czym
wszyscy byli zgodni ju od czasw, gdy nauka po raz pierwszy poznaa mapy
czekoksztatne= ludzie i mapy czekoksztatne s' spokrewnieni bardziej ze sob' ni z innymi
mapami! $iczba ta mwi, e mapy maj' w 9K procentac( struktur /60 tak' jak czowiek i
czekoksztatne, a rnica dotyczy H procent!
#wnie mao zaskakuj'ca bya nastpna co do wielkoci rnica, rnica 8 procent
midzy /60 gibbonw a /60 pozostayc( map czekoksztatnyc( i ludzi! &o take
potwierdza przyjty pogl'd, e gibbony s' najbardziej odrbnymi mapami
czekoksztatnymi, a naszymi najbliszymi powinowatymi s' goryle, szympansy i
orangutany! , tyc( ostatnic( trzec( map czekoksztatnyc( niedawno anatomowie uznali
orangutana za nieco bardziej odrbnego, i ten wniosek te
pasuje do wiadectwa /60= rnica K,X procent midzy /60 orangutana a /60 czowieka,
goryla lub szympansa! %eogra*ia potwierdza, e te ostatnie wymienione trzy gatunki oddzie-
liy si od gibbonw i orangutanw do dawno temu= zasig yj'cyc( obecnie i kopalnyc(
gibbonw i orangutanw ogranicza si do poudniowo-wsc(odniej 0zji, natomiast yj'ce
obecnie goryle i szympansy, a take wczesne *ormy kopalne czowieka wystpuj' tylko w
0*ryce!
+krajne co do skali, bo najwiksze, c(o rwnie mao zaskakuj'ce, jest podobiestwo
midzy /60 szympansw pospolityc( a /60 bonobo, ktre s' w 99K procent identyczne i
rni' si tylko w E,H procent &e dwa gatunki szympansa wygl'daj' tak podobnie, e dopiero
w roku 59?9 anatomowie zdecydowali si nada im osobne nazwy! +zympansy yj'ce w
pobliu rwnika w rodkowym ,airze zostay sklasy*ikowane jako -szympansy karowate.
3bonobo4, poniewa s' przecitnie nieco mniejsze 3maj' te smuklejsz' budow i dusze
nogi4 ni bardzo rozprzestrzenione szympansy pospolite, wystpuj'ce wszerz caej 0*ryki na
pnoc od rwnika! )ednake wzrost wiedzy o zac(owaniac( szympansw zebranej w
ostatnic( latac( spowodowa, i stao si jasne, e nieznaczne rnice anatomiczne midzy
szympansami pospolitymi a bonobo zacieraj' znaczne rnice w biologii rozrodu! Fnaczej ni
szympansy pospolite B a podobnie jak my B bonobo przyjmuj' wiele rozmaityc( pozycji
przy kopulacji, z -twarz' do twarzy. w'cznie> kopulacja moe by zainicjowana przez kad'
z pci, a nie tylko przez samca> samice s' zdolne do spkowania przez wiksz' cz
miesi'ca, a nie tylko w krtkim okresie w poowie cyklu miesicznego> ponadto istniej' silne
zwi'zki midzy samicami lub midzy samicami i samcami, a nie tylko midzy samcami!
6ajwidoczniej ta odrobina genw 3E,H procent4 rni'ca bonobo od szympansw pospolityc(
ma wielkie znaczenie dla *izjologu rozrodu i rl odgrywanyc( przez obie pcie! &en sam
w'tek - niewielki procent rnicy genetycznej maj'cy ogromne konsekwencje
F- powrci jeszcze w tym oraz w nastpnym rozdziale Fw zwi'zku z rnicami genetycznymi
midzy lud;mi a szympansami!
1e wszystkic( tyc( przypadkac(, ktre omwilimy do tej pory, ju anatomiczne
dowody pokrewiestw byy przekonuj'ce, a wnioski oparte na /60 jedynie potwierdziy to,
do czego doszli wczeniej anatomowie! 0le dziki /60 byo take moliwe rozwi'zanie
problemu, z ktrym anatomia nie dawaa sobie rady - pokrewiestwa midzy lud;mi,
gorylami i szympansami! )ak pokazuje rysunek 5, ludzie rni' si zarwno od bonobo, jak
od szympansa pospolitego mniej wicej w 5,X procent swojego 3naszego4 /60, a maj'
wsplne 97,D procent! %oryle rni' si od nas i od obu szympansw nieco bardziej, mniej
wicej w ?,K procent!
,atrzymajmy si na c(wil, aby te doniose liczby mogy wyjawi nam ca' tre=
%oryle musiay si oddzieli od naszego pnia rodowego nieco wczeniej, zanim my
oddzielilimy si od szympansw pospolityc( i karowatyc(! &o szympansy, a nie goryle s'
naszymi najbliszymi krewnymi! Fnnymi sowy, najbliszymi krewnymi szympansw s' nie
goryle, lecz ludzie! &radycyjna taksonomia wspieraa nasze skonnoci do antropocentryzmu,
twierdz'c, e dostrzega zasadniczy rozdzia midzy potnym czowiekiem, samotnie
stoj'cym na wyynac(, a niej stoj'cymi mapami czekoksztatnymi, z kretesem pogr'ony-
mi w otc(ani zwierzcoci! 0 teraz przyszli taksonomowie mog' ujrze sprawy z
perspektywy szympansa= niewielka rnica midzy nieco wyszymi mapami
czekoksztatnymi 3trzy szympansy, w'czywszy -szympansa czowieka.4 a nieco niszymi
mapami czekoksztatnymi 3goryle, orangutany, gibbony4! &radycyjny podzia na -mapy
czekoksztatne. 3de*iniowane jako szympansy, goryle itd!4 i ludzi - bdnie oddaje
rzeczywisto!
/ystans genetyczny oddzielaj'cy nas od bonobo i szympansw pospolityc( 35,X procent4
jest ledwie dwa razy wikszy
ni ten, ktry oddziela szympansy karowate od pospolityc( 3E,H procent4! )est mniejszy ni
midzy dwoma gatunkami gibbonw 3?,? procent4 czy te midzy tak blisko spokrewniony-
mi pnocnoamerykaskimi gatunkami ptakw, jak wireo czer- wonooki i biaooki 3?,9
procent4! "ozostae 97,D procent naszego /60 jest zwykym /60 szympansa! %wna
odmiana naszej (emoglobiny, na przykad, biaka przenosz'cego tlen, ktre nadaje krwi kolor
czerwony, jest identyczna we wszystkic( swoic( ?7H podjednostkac( z (emoglobin'
szympansa! "od tym wzgldem i pod wieloma innymi jestemy po prostu trzecim gatunkiem
szympansa i to, co dobre dla bonobo i dla szympansa pospolitego, musi i nam wystarczy!
Fstotne i rzucaj'ce si w oczy cec(y odrniaj'ce nas od innyc( szympansw - wyprostowana
postawa, duy mzg, zdolno mowy, sk'pe owosienie ciaa i osobliwe obyczaje seksualne -
musz' si pomieci w zaledwie 5,X procent naszego programu genetycznego!
%dyby rnice genetyczne midzy gatunkami akumuloway si ze sta' prdkoci',
dziaayby jak rwno tykaj'cy zegarek! /o przeliczenia dystansu genetycznego na czas
absolutny brakowaoby tylko skali kalibruj'cej, a tej dostarczyaby para gatunkw, dla ktrej
znalibymy zarwno dystans genetyczny, jak i czas oddzielenia si, datowany niezalenie
przez skamieniaoci! 1 rzeczywistoci dostpne s' dwa niezalene kalibrowania dla
wyszyc( naczelnyc(! "o pierwsze, wedug danyc( paleontologicznyc( mapy
czekoksztatne oddzieliy si od pozostayc( map ?8 do KE milionw lat temu, a teraz rni
je okoo H,K procent /60! "o drugie, orangutany oddzieliy si od szympansw i goryli 5?
do 5X milionw lat temu i obecnie rni je okoo K,X procent /60! @iedy porwna te dwa
przykady, okazuje si, e podwojenie czasu ewolucyjnego 35?r-5X do ?8-KE milionw lat4
prowadzi do podwojenia dystansu genetycznego 3K,X do H,K procent /604! 0 zatem zegar
/60 wyszyc( naczelnyc( tyka stosunkowo rwno!
+tosuj'c to kalibrowanie +ibley i 0(l'uist oszacowali
nastpuj'cy sc(emat czasowy naszej ewolucji! "oniewa dystans genetyczny pomidzy nami
i szympansami 35,8 procent4 jest o poow mniejszy niz ten, ktry dzieli szympansy od
orangutanw 3K,X procent4, musielimy pod'a swoj' drog' przez czas rwny mniej wicej
poowie okresu 5?-5X milionw lat, ktre orangutany miay na nagromadz, nie rnicy
genetycznej dziel'cej je od szympansw! &o znaczy, linie ewolucyjne czowieka i -innyc(
szympansw. rozdzieliy si okoo X do 7 milionw lat temu! &o samo rozumowanie
prowadzi do wniosku, e goryle odeszy od naszego - trzec( szympansw B wsplnego
przodka okoo 9 milionw lat temu, a bonobo i szympansy pospolite oddzieliy si od siebie
okoo K milionw lat temu! @iedy jako pocz'tkuj'cy student w roku 598D uczyem si ant-
ropologii *izycznej, zalecane podrczniki mwiy co przeciwnego= e ludzie oddzielili si od
map czekoksztatnyc( 58 do KE milionw lat temu! ,egar /60 silnie umacnia ponadto
kontrowersyjne wnioski wyci'gnite rwnie z kilku innyc( zegarw molekularnyc(,
opartyc( na sekwencji aminokwasw w biakac(, /60 mitoc(ondrialnym i globinoY wym
pseudogenie /60 @ady z tyc( zegarw wskazuje, e ludzie mieli tylko krtk' (istori jako
gatunek odrbny od innyc( czekoksztatnyc(, znacznie krtsz', ni zazwyczaj przyjmowali
paleontolodzy!
/o jakic( wnioskw na temat naszego miejsca w krlestwie zwierz't prowadz' te
wynikiA :iolodzy klasy*ikuj' ywe istoty w (ierarc(iczne kategorie, od najbardziej do coraz
mniej specy*icznyc(= podgatunek, gatunek, rodzaj, rodzina, nadrodzina, rz'd, gromada, typ!
Mncyclopedia :ritannica i wszystkie podrczniki biologii w mojej bibliotece podaj', e ludzie
i mapy czekoksztatne nale' do tego samego rzdu, nazywanego 6aczelne 3"rimates4, i do
tej samej nadrodziny, nazwanej Iominoidea, ale do osobnyc( rodzin, zwanyc( Iominidae
i "ongidae! &o, czy praca +ibleya i 0(l'uista zmieni klasy*ikacj, zaley od *ilozo*ii przyjtej
w taksonomii! &radycyjni taksonomowie grupuj' gatunki w wysze kategorie, oceniaj'c do
subiektywnie wano rnic midzy gatunkami! &aksonomowie ci umieszczaj' czowieka w
osobnej rodzinie z powodu wyra;nie rnicuj'cyc( cec( *unkcjonalnyc(, takic( jak duy
mzg czy dwunona postawa, a na tak' klasy*ikacj pomiar dystansu genetycznego nie ma
wpywu!
)ednake inna szkoa taksonomii, tak zwana kladystyka, argumentuje, e klasy*ikacja
powinna by obiektywna i jednorodna, oparta na dystansac( genetycznyc( lub czasie dywer-
gencji! 1szyscy taksonomowie dzisiaj si zgadzaj', e wireo czerwonooki i biaooki nale'
razem do rodzaju Zireo, a rne gatunki gibbonw do rodzaju Iylobates! )ednake
czonkowie tyc( par gatunkw s' od siebie bardziej oddaleni genetycznie ni ludzie od
pozostayc( dwc( szympansw, a oddzielenie si nast'pio dawniej! ,atem na tej podstawie
ludzie nie tworz' osobnej rodziny ani nawet osobnego rodzaju, ale nale' do tego samego
rodzaju co szympansy pospolity i bonobo! "oniewa nasza nazwa rodzajowa Iomo bya
zaproponowana wczeniej, zgodnie z reguami nomenklatury biologicznej naley jej si
pierwszestwo przed nazw' rodzajow' "an, utworzon' dla -innyc(. szympansw! 0 wic
mamy dzisiaj na ,iemi nie jeden, ale trzy gatunki rodzaju Iomo= szympans pospolity, Iomo
troglodytes> bonobo, Iomo paniscus> oraz trzeci szympans, albo szympans czowiek, Iomo
sapiens! "oniewa goryl jest tylko niewiele bardziej oddalony, ma on prawie rwne prawo do
tego, aby uznano go za czwarty gatunek rodzaju Iomo!
6awet taksonomowie bd'cy zwolennikami kladystyki s' antropocentryczni, a wic
skomasowanie ludzi i szympansw w ten sam rodzaj byoby dla nic( niew'tpliwie gorzk'
piguk' do przeknicia! 6ie ma jednak w'tpliwoci, e jeeli kiedy szympansy naucz' si
kladystyki albo gdy kiedy jaki taksonom z "rzestrzeni "ozaziemskiej zawita na ,iemi,
aby skatalogowa jej mieszkacw, now' klasy*ikacj!
przyjm' bez wa(ania
@tre konkretnie geny s' inne u szympansw i u ludziA ,anim bdziemy mogli rozway
t kwesti, musimy wczeniej zrozumie, czego dokonuje /60 - nasz materia genetyczny!
,naczna cz albo nawet wikszo naszego /60 nie peni adnej znanej *unkcji i by
moe stanowi -molekularny zom.= to znaczy, cz'steczki /60, ktre zostay zduplikowa- ne
albo straciy poprzedni' *unkcj, a ktryc( nie wyeliminoQ wa dobr naturalny, poniewa
nie czyni' adnej szkody! )eli c(odzi o t cz naszego /60, ktra peni znane *unkcje,
gwna *unkcja zwi'zana jest z dugimi acuc(ami aminokwasw - biakami! 6iektre
biaka buduj' znaczn' cz struktur naszego ciaa 3jak biako keratyna we wosac( albo
kolagen w tkance 'cznej4, podczas gdy inne biaka, zwane enzymami, syntetyzuj' i
rozkadaj' wikszo innyc( moleku naszego ciaa! @olejno mayc( skadowyc( cz'stek
3zasad nukleotydowyc(4 w /60 wyznacza kolejno kwasw nukleinowyc( w naszyc(
biakac(! Fnne czci naszego *unkcjonalnego /60 reguluj' syntez biaek!
6ajatwiejsze do zrozumienia w kategoriac( genetyki s' te nasze widoczne cec(y, ktre
poc(odz' od pojedynczyc( biaek i pojedynczyc( genw! :iako transportuj'ce tlen w naszej
krwi, na przykad, o ktrym ju wspominalimy - (emoglobina, skada si z dwc(
acuc(w aminokwasowyc(, z ktryc( kady wyznaczony jest przez jeden odcinek /60
3pojedynczy -gen.4! &e dwa geny nie wywieraj' adnyc( innyc( wykrywalnyc( skutkw
oprcz tego, e wyznaczaj' struktur (emoglobiny, ktrej wystpowanie ograniczone jest do
naszyc( czerwonyc( krwinek! F odwrotnie, struktura (emoglobiny jest w peni
zdeterminowana przez te dwa geny! +posb odywiania si czy intensywno treningu mog'
wpyn' na ilo wytwarzanej (emoglobiny, ale nie na jej struktur!
&o jest najprostsza sytuacja, ale s' take geny wpywaj'ce na wiele obserwowalnyc(
cec(! 6a przykad nieuleczalna c(oroba, zwana c(orob' &ay-+ac(sa, objawia si wieloma
anomaliami w zac(owaniu i w anatomii, jak nadmierne linienie, usztywniona postawa,
tawa skra, nienormalny rozrost gowy i inne zmiany! 1iemy, e w tym przypadku
wszystkie te widoczne skutki w jaki sposb wynikaj' ze zmiany w jednym enzymie,
zdeterminowanym przez gen c(oroby &ay-+ac(sa, ale nie wiemy dokadnie, jak to si dzieje!
"oniewa enzym ten wystpuje w wielu tkankac( naszego ciaa i rozkada szeroko
rozpowszec(niony skadnik komrek, skutki zmian w tym enzymie maj' szeroki zasig i w
kocu prowadz' do mierci! Odwrotnie, pewne cec(y, takie jak wzrost po osi'gniciu doj-
rzaoci, pozostaj' pod wpywem jednoczenie wielu genw oraz czynnikw
rodowiskowyc( 3na przykad odywiania w okresie dziecistwa4!
2(ocia naukowcy rozumiej' dobrze *unkcj licznyc( genw wyznaczaj'cyc( znane
pojedyncze biaka, znacznie mniej wiemy o *unkcji genw zespoowo determinuj'cyc( takie
cec(y jak na przykad wikszo zac(owa! :yoby absurdem przypuszcza, e takie oznaki
czowieczestwa, jak sztuka, jzyk albo agresja, zale' od pojedynczego genu! #nice w
zac(owaniu midzy poszczeglnymi lud;mi s' w sposb oczywisty pod ogromnym
wpywem rodowiska i jest spraw' wielce kontrowersyjn', jak' rol odgrywaj' geny w tyc(
rnicac( indywidualnyc(! )ednake co do tyc( zac(owa, ktre niezmiennie rni' ludzi i
szympansy, jest prawdopodobne, e maj' z nimi co wsplnego rnice genetyczne, c(ocia
jeszcze nie potra*imy wskaza genw za nie odpowiedzialnyc(! ,dolno mowy, na
przykad, ktr' maj' ludzie, a ktrej brak szympansom, z pewnoci' uzaleniona jest od
rnic w genac( determinuj'cyc( budow narz'du gosu i po'cze w mzgu! Gody
szympans, wyc(owywany w domu psyc(ologa razem z jego dzieckiem w tym samym wieku,
zawsze wygl'da jak szympans i nie nauczy si mwi ani c(odzi
w pozycji wyprostowanej! 0le to, czy osobnik ludzki po do-
[roniciu osi'gnie biego w jzyku angielskim czy
w koreaskim, nie zaley od genw, a jedynie od rodowiska jzykowego w dziecistwie, jak
tego dowodz' osi'gnicia lin- gwistyczne dzieci koreaskic( zaadoptowanyc( przez ro-
dzicw mwi'cyc( po angielsku!
Gaj'c to wszystko na uwadze, czy moemy co powiedzie o tym 5,X procent naszego
/60, ktry rni si od /60 szympansaA 1iemy, e geny gwnej odmiany naszej (emo-
globiny si nie rni', a e pewne inne geny wykazuj' niewielkie rnice! 1 dziewiciu
acuc(ac( biaka, zbadanyc( dotyc(czas zarwno u czowieka, jak u szympansa
pospolitego, rni si tylko pi z 5?H5 aminokwasw= jeden aminokwas w biaku mini
zwanym mioglobin', jeden w podrzdnym acuc(u (emoglobiny, zwanym acuc(em delta,
i trzy w enzymie zwanym an(ydraz' wglanow'! 0le nie wiemy jeszcze, ktre odcinki /60
odpowiadaj' za te istotne rnice *unkcjonalne midzy lud;mi a szympansami, o ktryc(
bdzie mowa w rozdziaac( ? do H= rnice w wielkoci mzgu, anatomii miednicy,
narz'dzie gosu i genitaliac(, owosieniu pokrywaj'cym ciao, eskim cyklu
menstruacyjnym, menopauzie i w innyc( cec(ac(! &e wane rnice z pewnoci' nie po-
wstay jako skutek rnicy 8 aminokwasw, wykrytej do tej pory! 1 c(wili obecnej moemy
powiedzie z pewnoci' jedynie to, e= wikszo naszego /60 to zom> co najmniej cz
owego 5,X procent stanowi'cego rnic midzy nami a szympansami, jak ju wiadomo, to
te jest zom> istotne rnice *unkcjonalne musz' zawiera si w jakim jeszcze nie ziden-
ty*ikowanym uamku owego 5,X procent!
1 obrbie tego niewielkiego specy*icznego uamka naszego /60 jedne rnice maj'
wiksze znaczenie dla naszego ciaa ni inne! ,acznijmy od tego, e aminokwasy w biakac(
mog' w wikszoci by zdeterminowane przez co najmniej dwie alternatywne sekwencje
zasad nukleotydowyc( w /60! ,miany zasad nukleotydowyc( z jednej takiej sekwencji na
alter
natywn' stanowi' -milcz'ce. mutacje= nie powoduj' one zmiany kolejnoci aminokwasw w
biakac(! 0 nawet jeeli zmiana jednej zasady spowoduje zamian jednego aminokwasu na
inny, to i tak niektre aminokwasy s' do siebie bardzo podobne pod wzgldem waciwoci
c(emicznyc( albo s' zlokalizowane w stosunkowo mao wraliwej czci molekuy biaka!
0le inne *ragmenty cz'steczki biaka maj' istotne znaczenie dla jego *unkcji! ,amiana
aminokwasu w takim *ragmencie na inny aminokwas, c(emicznie rni'cy si, bdzie miaa
zapewne jaki wykrywalny skutek! &ak na przykad c(oroba zwana anemi' sierpowat',
czsto prowadz'ca do mierci, jest skutkiem zmiany w rozpuszczalnoci naszej (emoglobiny,
zmiany, ktrej przyczyn' jest zamiana jednego z ?7H aminokwasw (emoglobiny, co z kolei
spowodowane jest zamian' tylko jednego z trzec( nukleotydw okrelaj'cyc( ten
aminokwas! ,miana ta polega jednak na zast'pieniu aminokwasu o ujemnym adunku innym,
bez adnego adunku, przez co zmienia si adunek elektryczny caej cz'steczki
(emoglobiny!
2(ocia nie wiemy, ktre konkretnie geny albo zasady nuk- leotydowe w najistotniejszy
sposb odpowiadaj' za obserwowane rnice midzy nami a szympansami, s' liczne
przykady wskazuj'ce na jeden lub dwa geny wywieraj'ce wielki wpyw! 1spominaem ju
o wielu znacznyc( i widocznyc( rnicac( midzy cierpi'cymi na c(orob &ay-+ac(sa a
normalnymi lud;mi, ktre wszystkie w jaki sposb wynikaj' z pojedynczej zmiany jednego
enzymu! )est to przykad rnicy midzy osobnikami tego samego gatunku! )eeli c(odzi o
rnice midzy spokrewnionymi gatunkami, dobrego przykadu dostarczaj' ryby
pielgnicowate z a*rykaskiego )eziora 1iktorii! "ielgnicowate s' popularnymi gatunkami
ryb akwariowyc(, z ktryc( okoo dwustu wystpuje tylko w tym jednym jeziorze, gdzie
wyewoluoway one od jednego przodka, zapewne w ci'gu ostatnic( dwustu tysicy lat! &e
dwiecie gatunkw rni si midzy sob' zwyczajami pokarmowymi nie mniej ni
inne ryby, jeszcze inne rozmaicie= c(rupi' limaki, ywi' si planktonem, api' owady,
wyskubuj' uski innym rybom albo specjalizuj' si w porywaniu embrionw, ktre wylgaj'
si innym samicom rybim! 0 jednak wszystkie te pielgnice z )eziora 1iktorii rni' si
midzy sob' przecitnie tylko w E D procent zbadanego /60! &rzeba byo zatem jeszcze
mniej mutacji genetycznyc(, aby zmieni limakoerc w wyspecjalizowanego dzieciobjc,
ni wymagao ic( zrobienie czowieka z mapy!
2zy nowe dane o dystansie genetycznym midzy nami a szympansami maj' oglniejsze
implikacje, wykraczaj'ce poza tec(niczny problem nazw taksonomicznyc(A "rawdopodobnie
najwaniejsze implikacje dotycz' tego, co mylimy o miejscu ludzi i map we
1szec(wiecie! 6azwy nie s' tylko szczegem tec(nicznym, lecz wyraaj' one i tworz'
postawy! 3)eeli nie wierzysz, sprbuj dzi wieczorem pozdrowi swego maonka, lub
maonk, sowami albo -moje koc(anie., albo -ty winio., z tym samym wyrazem twarzy i
tak' sam' intonacj'!4 6owe odkrycia nie mwi' o tym, jak po win- n i m y myle o
ludziac( i o mapac(! )ednake, podobnie jak dzieo /arwina O powstawaniu gatunkw,
bd' one miay wpyw na to, co rzeczywicie mylimy, i zapewne potrwa wiele )at, zanim
dostosujemy do tego nasze postawy! 1spomn tylko jeden przykad kontrowersyjnej
dziedziny, ktra moe ulec takiemu wpywowi= wykorzystywanie map przez nas!
Obecnie dokonujemy *undamentalnego podziau na zwierzta 3z mapami
czekoksztatnymi w'cznie4 i ludzi, to rozrnienie za kieruje naszym kodem etycznym i
postpkami! )ak zaznaczyem na wstpie tego rozdziau, na przykad uwaamy za
dopuszczalne, aby pokazywa mapy czekoksztatne w zoo, ale nie jest dopuszczalne, aby to
samo robi z lud;mi! 2iekawe, jak odczuaby to publiczno, gdyby za
uwaya na klatce z szympansami tabliczk z napisem Iomo troglodytes! 0 jednak, gdyby
nie wspczuj'ce zainteresowanie mapami czekoksztatnymi, ktre w wielu ludziac( budzi
si wanie w zoo, publiczne poparcie *inansowe dla wysikw dziaaczy oc(rony przyrody w
celu oc(rony map czekoksztatnyc( w naturze mogoby by znacznie mniejsze!
1spominaem take ju wczeniej, e uwaa si za dopuszczalne, aby mapy 3ale nie
ludzi4 poddawa bez ic( zgody eksperymentom medycznym, kocz'cym si mierci'! Go-
tywem takiego postpowania jest wanie to, e te mapy s' tak bardzo do nas podobne
genetycznie! Gona je zarazi wieloma takimi samymi c(orobami, na jakie my zapadamy, a
ic( organizmy bd' podobnie reagoway na te c(oroby! 0 wic eksperymenty na mapac(
czekoksztatnyc( daj' znacznie lepsze szanse na zaprojektowanie udoskonalonyc( rodkw
medycznyc( dla ludzi, ni mogyby da eksperymenty na jakic(kolwiek innyc( zwierztac(!
/okonanie tego wyboru stawia przed nami o wiele trudniejszy problem etyczny ni samo
trzymanie map czekoksztatnyc( w zoo! 1 kocu regularnie wizimy miliony ludzi -
przestpcw - w warunkac( gorszyc( ni maj' mapy czekoksztatne w zoo, ale nie ma
akceptacji dla postpowania analogicznego do prowadzenia bada medycznyc( na
zwierztac(, mimo e miercionone eksperymenty na ludziac( dostarczyyby badaczom
medycznym duo cenniejszyc( in*ormacji ni miercionone eksperymenty na szympansac(!
0 przecie eksperymenty na ludziac(, przeprowadzane przez nazistowskic( lekarzy w
obozac( koncentracyjnyc(, s' powszec(nie uwaane za najnikczemniejsze ze wszystkic(
nazistowskic( nikczemnoci! /laczego uwaamy, e przeprowadzanie takic( eksperymentw
na szympansac( jest w porz'dkuA
%dzie na skali od bakterii do czowieka musimy zdecydowa, w ktrym miejscu zabicie
staje si morderstwem, a zjadanie - kanibalizmem! 1ikszo ludzi wyznacza t granic po-
midzy czowiekiem a wszystkimi innymi gatunkami! )ed-
nake spora liczba ludzi to wegetarianie, ktrzy nie c(c' zjada adnyc( zwierz't
3c(ocia zjadaj' roliny4! 0 take coraz goniejsza mniejszo, nale'ca do ruc(u na rzecz
praw F zwierz't, protestuje przeciw eksperymentom medycznym na zwierztac( B
przynajmniej niektryc(! &en ruc( jest szczeglnie aktywny, jeeli c(odzi o eksperymenty na
kotac(, psac( i naczelnyc(, mniej si przejmuje myszami i przewanie milczy na temat
owadw i bakterii!
)eeli nasz kodeks etyczny polegaby na czysto arbitralnym rozrnieniu czowieka od
wszystkic( innyc( gatunkw, to mielibymy kodeks oparty na nagim samolubstwie,
pozbawiony jakic(kolwiek wyszyc( zasad! )eeli jednak kodeks ten czyni'c rozrnienia
uwzgldnia nasz' wysz' inteligencj, stosunki spoeczne, zdolno do odczuwania blu,
staje si wtedy rzecz' trudn' obrona zasady wszystko albo nic, ktra wytycza granic
pomidzy wszystkimi lud;mi a wszystkimi zwierztami! ,amiast tego rne ograniczenia
etyczne powinny by stosowane do bada nad rnymi gatunkami! 0le moe znowu to samo
nasze nagie samolubstwo, tylko w nowym przebraniu, kae nam przyznawa specjalne prawa
tym zwierztom, ktre s' nam najblisze genetycznieA Gona jednak take w sposb
obiektywny postawi tez, opart' na wspomnianyc( wyej przesankac( 3inteligencja,
stosunki spoeczne itd!4, e szympansy i goryle kwali*ikuj' si do etycznego traktowania w
sposb uprzywilejowany w stosunku do owadw i bakterii! )eeli ktrykolwiek gatunek
obecnie uywany w badaniac( medycznyc( powinien by zasadnie objty cakowitym
zakazem dokonywania medycznyc( eksperymentw, to tym gatunkiem z pewnoci' jest
szympans!
6a dylemat etyczny powstaj'cy w zwi'zku z eksperymentami na zwierztac( skada si
jeszcze i to, e szympansy s' zagroone jako gatunek! 1 tym przypadku badania medyczne
nie tylko zabijaj' osobniki, ale gro' te unicestwieniem samego gatunku! 6ie o to c(odzi, e
zapotrzebowanie do bada jest jedynym zagroeniem populacji szympansw> do gwnyc(
zagroe nale' rwnie niszczenie siedlisk i odawianie do ogrodw zoologicznyc(!
1ystarczy ju jednak to, e zapotrzebowanie do bada jest zagroeniem powanym! /ylemat
etyczny komplikuje si bardziej, kiedy rozwaa si inne *akty= przecitnie kilka dzikic(
szympansw ginie w trakcie c(wytania ywcem i transportu do laboratorium medycznego
jednego szympansa 3czsto c(odzi o modego osobnika noszonego przez matk4> badacze
medyczni nie odegrali wikszej roli w walce o oc(ron dzikic( populacji szympansw, mimo
e mieliby w tym swj osobisty samolubny interes> wreszcie to, e szympansy uywane w
badaniac( wizione s' czsto w okrutnyc( warunkac(! "ierwszy uywany w badaniac(
medycznyc( szympans, ktrego widziaem, dostawa zastrzyki wolno dziaaj'cego
miertelnego wirusa i trzymany by w samotnoci przez kilka lat, a do mierci, w maej
klatce w zamknitym pomieszczeniu, bez adnyc( zabawek, w 6arodowym Fnstytucie
,drowia <+0!
Iodowla szympansw w niewoli z przeznaczeniem do bada pozwala unikn' obiekcji
zwi'zanyc( z uszczuplaniem naturalnej populacji! 0le i to take nie pozwala omin' pod-
stawowego dylematu, tak jak czynienie niewolnikami dzieci Gurzynw urodzonyc( w <+0
po zniesieniu (andlu niewolnikami z 0*ryki nie uczynio niewolnictwa atwiejszym do
akceptowania! /laczego jest dopuszczalne eksperymentowanie na Iomo troglodytes, a nie na
Iomo sapiensA 0 z drugiej strony, czy mona wyjani rodzicom dzieci, ktrym grozi mier
z powodu c(oroby, obecnie bd'cej przedmiotem bada na szympansac( w niewoli, e ic(
dzieci s' mniej wane od szympanswA 1 ostatecznym rozrac(unku to my, spoeczestwo, a
nie tylko uczeni, bdziemy musieli dokonywa tyc( straszliwyc( wyborw! )edno jest
pewne, e nasz pogl'd na czowieka i na mapy czekoksztatne okreli decyzj!
1 ostatecznoci zmiana naszego stosunku do map czekoksztatnyc( moe w zasadniczy
sposb wpyn' na to, czy one
w ogle przeyj' na wolnoci! Obecnie ic( populacje s' szczeglnie zagroone z powodu
niszczenia rodowisk w lasac( deszczowyc( 0*ryki i 0zji oraz legalnego i nielegalnego F
c(wytania i zabijania! )eeli obecna tendencja si utrzyma, to ) do czasu, kiedy dzieci
urodzone w tym roku pjd' na studia goryl grski, orangutan, gibbon biaorki, gibbon
@lossa, a by moe take inne mapy czekoksztatne bd' yy ju tylko w ogrodac(
zoologicznyc(! 1ygaszanie kaza do rz'dw <gandy, ,airu i Fndonezji na temat ic(
moralnego obowi'zku oc(rony swoic( dzikic( map czekoksztatnyc( - nie wystarczy! &o s'
ubogie kraje, a tworzenie i utrzymywanie parkw narodowyc( jest kosztowne! )eeli my,
jako trzeci szympans, uznamy, e warto c(roni pozostae dwa szympansy, to ci z nas, ktrzy
yj' w bogatszyc( krajac(, bd' musieli ponie wikszo kosztw! , punktu widzenia
samyc( map najwaniejszym skutkiem tego, czego nauczya nas opowie o trzec(
szympansac(, bdzie nasz stosunek do zapacenia tego rac(unku!
#ozdzia ?
1FM$@F +@O@
"rzez wiksz' cz okresu wielu milionw lat, ktre upyny, od kiedy nasze drzewo
rodowe oddzielio si od linii ewolucyjnej map czekoksztatnyc(, nie bylimy pod
wzgldem sposobu ycia niczym wicej jak tylko przereklamowanym szympansem! )eszcze
zaledwie czterdzieci tysicy lat temu zac(odni' Murop wci' zaludniali neandertalczycy,
istoty prymitywne, dla ktryc( sztuka i postp prawie nie istniay! ,miana nast'pia nagle,
gdy w Muropie pojawili si ludzie identyczni ze wspczesnymi pod wzgldem budowy
anatomicznej, przynosz'c ze sob' sztuk, instrumenty muzyczne, lampy, wymian (andlow'
i postp! 6eandertalczycy wkrtce zniknli!
&en 1ielki +kok w Muropie by prawdopodobnie wynikiem podobnego skoku, ktry
nast'pi w ci'gu poprzednic( kilkudziesiciu milionw lat na :liskim 1sc(odzie i w 0*ryce!
0le nawet pardziesi't tysi'cleci to zaledwie maa cz'stka 3mniej ni 5 procent4 naszej
dugiej (istorii, odrbnej od (istorii map czekoksztatnyc(! )eeli c(odzi o t szczegln'
c(wil, o ktrej moglibymy powiedzie, e wanie wtedy stalimy si lud;mi, to jest ni'
wanie moment 1ielkiego +koku! 1ystarczyo zaledwie par dalszyc( tysicy lat na
udomowienie zwierz't, rozwinicie rolnictwa i metalurgii oraz wynalezienie pisma! 0 st'd
dzieli nas ju tylko may krok od tyc( monumentalnyc( zdobyczy cywilizacji, ktre
spowodoway, e - jak si wydaje - nieprzekraczalna przepa dzieli ludzi od zwierz't>
osi'gni i wyczynw tak monumentalnyc(, jak port
ret Gony $isy i sym*onia Mroica, wiea Mi**la i sputnik, piece /ac(au i bombardowanie
/rezna!
1 tym rozdziale podejm problematyk zwi'zan' z naszym nagym rozwojem ku
czowieczestwu! /ziki czemu by on Rmoliwy i dlaczego nast'pio to tak nagleA 2o
zatrzymao w rozwoju neandertalczykw i jaki los ic( spotkaA 2zy neandertalczycy i ludzie
wspczeni kiedykolwiek si spotkaliA 0 jeeli tak, to jak si w stosunku do siebie
zac(owywaliA
0ni zrozumienie 1ielkiego +koku, ani pisanie na ten temat nie s' atwe! :ezporednie
wiadectwa opieraj' si na tec(nicznyc( szczegac( dotycz'cyc( zac(owanyc( koci i na-
rzdzi kamiennyc(! &erminologia arc(eologiczna pena jest poj niezrozumiayc( dla
zwykyc( ludzi, takic( jak -kykcie potyliczne., -co*nite uki uc(wowe. czy -ostrza
szatelper- roskie.! &o, co naprawd c(cemy zrozumie - sposb ycia i stopie
uczowieczenia naszyc( rnyc( przodkw - nie zac(owao si w sposb bezporedni, mona
o tym tylko wnioskowa na podstawie takic( wanie tec(nicznyc( szczegw dotycz'cyc(
koci i narzdzi! 1ikszoci danyc( brak, a o znaczenie tyc( wiadectw, ktre si zac(oway,
arc(eolodzy czsto si spieraj'! "oniewa ksi'ki i artykuy wymienione w -$ekturac(
uzupeniaj'cyc(. zaspokoj' zainteresowania czytelnikw, pragn'cyc( si dowiedzie wicej
na temat co*nityc( ukw uc(wowyc(, tutaj skupi si na wnioskac(, jakie mona
wyci'gn' na podstawie koci i narzdzi!
0by umieci ludzk' ewolucj w perspektywie czasowej, przypomnijmy sobie, e ycie na
,iemi powstao kilka miliardw lat temu, a dinozaury wymary przed mniej wicej
szedziesicioma picioma milionami lat! ,aledwie sze do dziesiciu milionw lat temu
nasi przodkowie ostatecznie zaczli si rni od przodkw goryli i szympansw! 0 zatem
(istoria ludzkoci stanowi tylko nieznaczn' cz'stk (istorii ycia! Tilmy science *iction
przedstawiaj'ce jaskiniowcw
uciekaj'cyc( przed dinozaurami s' wanie tym, czym s'= *ikcj'!
1splny przodek ludzi, szympansw i goryli y w 0*ryce, i tylko tam do tej pory
wystpuj' szympansy i goryle> take zasig naszego wystpowania przez miliony lat by
ograniczony do tego obszaru! "ocz'tkowo nasi przodkowie mogliby by zaklasy*ikowani
tylko jako jeden z gatunkw map czekoksztatnyc(, ale trzy przemiany, ktre kolejno
nast'piy, pc(ny ic( w kierunku ludzi wspczesnyc(! "ierwsza z tyc( zmian nast'pia
okoo czterec( milionw lat temu, od kiedy to, jak wskazuje struktura skamieniayc( koci,
nasi przodkowie nabrali zwyczaju c(odzenia na dwc( tylnyc( koczynac(, w postawie
wyprostowanej! %oryle i szympansy natomiast c(odz' wyprostowane tylko czasami,
przewanie za poruszaj' si na czworakac(! "ozycja wyprostowana zwolnia przednie
koczyny naszyc( przodkw, co umoliwio im robienie innyc( rzeczy, z ktryc(
najwaniejsze okazao si sporz'dzanie narzdzi!
/ruga zmiana nast'pia mniej wicej przed trzema milionami lat, kiedy to nasz rd
podzieli si na co najmniej dwa wyra;ne gatunki! 0by mie to do dalszyc( rozwaa, za-
uwamy, e osobniki nale'ce do dwc( rnyc( gatunkw, aby y na tym samym terenie,
musz' peni rne *unkcje ekologiczne i zazwyczaj si ze sob' nie krzyuj'! @ojoty i wilki,
na przykad, s' w sposb oczywisty blisko ze sob' spokrewnione i zanim wilki nie zostay
wytpione na wikszej czci terytorium +tanw ,jednoczonyc(, jedne i drugie yy na tyc(
samyc( obszarac( 0meryki "nocnej! )ednake wilki s' wiksze, zwykle poluj' na due
ssaki, takie jak jelenie i osie, czsto yj' w duyc( wata(ac(, kojoty za s' mniejsze,
zazwyczaj poluj' na mae ssaki, takie jak krliki i myszy, zwykle yj' w parac( albo mayc(
grupac(! @ojoty na og kojarz' si z kojotami, a wilki z wilkami! 6atomiast wszystkie
ludzkie populacje yj'ce dzisiaj krzyuj' si ze wszystkimi innymi populacjami ludzkimi, z
ktrymi maj' rozlege kontak-
ty! Mkologiczne rnice midzy dzi yj'cymi lud;mi s' 5 wy'cznie wynikiem edukacji w
okresie dziecistwa= nie pole- 5 gaj' na tym, e niektrzy z nas rodz' si z ostrymi zbami F i
wyposaeniem do polowania na jelenie, a inni maj' zby 5 tr'ce, zbieraj' jagody i nie kojarz'
si z owcami jeleni! 0 za- i tem wszyscy ludzie wspczeni nale' do jednego gatunku, *
)ednake w przeszoci linia rodowa czowieka prawdopodo- F bnie dwa razy si
rozdzielia - powstay osobne gatunki, F rni'ce si od siebie jak wilki od kojotw! Ostatnie
takie l wydarzenie, ktre opisz p;niej, mogo mie miejsce w okre- * sie 1ielkiego +koku!
1czeniejsze nast'pio okoo trzec( mi- j lionw lat temu, kiedy nasz rd podzieli si na
dwa= mapoluda o tgiej czaszce i potnyc( zbac( trzonowyc(, o ktrym s'dzimy, e
si odywia szorstkim pokarmem rolinnym, czsto nazywanego 0ustralopit(ecus robustus
3co oznacza= j -poudniowa mapa krzepka.4, oraz mapoluda o delikatniej- szej budowie
czaszki i mniejszyc( zbac(, przypuszczalnie wszystkoernego, znanego pod nazw'
0ustralopit(ecus a*rica- nus 3-poudniowa mapa a*rykaska.4! &en ostatni mapolud
przeksztaci si w *orm o wikszym mzgu, nazwan' Iomo (abilis 3-czowiek zrczny.4!
)ednake kopalne koci, ktre zdaniem pewnyc( paleontologw reprezentuj' osobniki
mskie ieskie Iomo (abilis, rni' si od siebie tak znacznie wielkoci' czaszki i
wielkoci' zbw, e mog' one w rzeczywistoci oznacza inne rozwidlenie naszego
rodowodu, z dwoma podobnymi do (abilis gatunkami= Iomo (abilis jako taki i tajemniczy
&rzeci 2zowiek! 0 zatem przed dwoma milionami lat byy co najmniej dwa, a moe trzy
gatunki przedludzkie!
&rzeci' i ostatni' z wielkic( zmian, ktra spowodowaa, e nasi przodkowie zaczli by
bardziej czekoksztatni, a mniej mapoksztatni, byo uywanie narzdzi kamiennyc(! )est to
wyra;nie ludzkie znami, z bezspornymi zacz'tkami u zwierz't= ziby dzicioowate, spy
egipskie i wydry morskie znane s' jako te spord wielu gatunkw zwierz't, u ktryc( nieza-
lenie wyksztacio si stosowanie narzdzi do c(wytania albo
obrbki pokarmu, c(ocia aden z tyc( gatunkw nie jest tak dalece uzaleniony od
uywania narzdzi jak my dzisiaj! +zympansy pospolite take uywaj' narzdzi, czasami
kamiennyc(, lale nigdy w iloci mog'cej usa okolic! 0 przecie przed ?,8 Rmilionami lat
bardzo prymitywne narzdzia w wielkic( ilociac( wystpoway na obszarac(
zamieszkiwanyc( przez praludzi w 0*ryce 1sc(odniej! +koro byy dwa lub trzy ga- tunki
praludzi, to ktry z nic( wytwarza narzdziaA "rawdopodobnie ten o delikatnej czaszce,
skoro zarwno on, jak i narzdzia trway nadal i ewoluoway!
)eeli do dzisiaj przey tylko jeden gatunek, kilka milionw lat temu za yy dwa lub
trzy gatunki, to jasne jest, e jeden lub dwa gatunki musiay wymrze! @to by naszym
przodkiem, a ktry gatunek skoczy na mietniku ewolucji, i kiedy to przetasowanie
nast'pioA ,wycizc' zosta Iomo (abilis o delikatniejszej czaszce, ktry dalej si rozwija
powikszaj'c wielko mzgu i rozmiary ciaa! Okoo 5HEEEEE lat temu rnica bya
wystarczaj'co dua, antropolodzy nadali wic naszemu przodkowi now' nazw= Iomo
erectus, co oznacza -czowiek wyprostowany. 3skamieniaoci Iomo erectus odkryto
wczeniej ni wszystkie te wykopaliska, ktre dot'd omawiaem, tote antropolodzy nie
mogli wiedzie, e Iomo erectus nie by pierwszym praczowiekiem c(odz'cym w pozycji
wyprostowanej4! @rzepki mapolud znikn' okoo 5?EE EEE lat temu, a &rzeci 2zowiek
3jeeli w ogle taki by4 musia te znikn' do tego czasu! 6a temat tego, dlaczego Iomo
erectus przetrwa, a mapolud krzepki nie - moemy tylko spekulowa! /opuszczalne jest
przypuszczenie, e mapolud krzepki nie mg duej konkurowa z Iomo erectus, poniewa
ten zjada zarwno pokarm zwierzcy, jak rolinny, a narzdzia i wikszy mzg czyniy go
wydajniejszym take w zdobywaniu pokarmu rolinnego, od ktrego jego krzepki bli;niak
by uzaleniony! )est rwnie prawdopodobne, e Iomo erectus sam zepc(n' bli;niaka w
przepa niepamici, zabijaj'c go na miso!
2ay ten rozwj, o ktrym rozprawiaem do tej pory, przebiega na kontynencie
a*rykaskim! &amtejsze przemiany pozostawiy Iomo erectus jako jedynego praczowieka
na scenie a*rykaskiej! /opiero mniej wicej milion lat temu Iomo erectus ostatecznie si
rozprzestrzeni! )ego narzdzia kamienne i koci wskazuj', i osi'gn' :liski, a potem /aleki
1sc(d 3wiadcz' o tym synne wykopaliska znane jako czowiek pekiski i czowiek
jawajski4 oraz Murop! 6adal ewoluowa w naszym kierunku B powikszay si rozmiary
jego czaszki i nastpowao zaokr'glenie jej ksztatu! Okoo 8EE EEE lat temu niektrzy z
naszyc( przodkw wygl'dali bardziej podobnie do nas ni do wczeniejszego Iomo erectus,
dlatego te zostali zaklasy*ikowani do naszego wasnego gatunku 3Iomo sapiens
t
co oznacza
-czowiek rozumny.4, c(ocia nadal ic( czaszka i uki brwiowe byy tsze ni nasze
obecnie!
2zytelnikom nie znaj'cym szczegowo kolei naszej ewolucji mona wybaczy, jeeli
uznaj', e pojawienie si Iomo sapiens stanowio 1ielki +kok! 2zy nasz byskawiczny
wzlot na poziom sapiens, p miliona lat temu, nie by wspania' kulminacj' (istorii ,iemi,
kiedy to sztuka i wymylna tec(nologia ostatecznie opanoway t do tej pory mao ciekaw'
planetA :ynajmniej= pojawienie si Iomo sapiens nie byo adnym szczeglnym
wydarzeniem! 6a malowida jaskiniowe, domy, uk i strzay - na to wszystko trzeba byo
jeszcze czeka przez nastpne setki tysicy lat! 6arzdzia kamienne byy wci' rwnie
prymitywne jak te, ktre Iomo erectus robi od miliona lat! /odatkowa objto mzgu
owyc( wczesnyc( Iomo sapiens nie spowodowaa dramatycznej zmiany naszego sposobu
ycia! 2aa duga kadencja Iomo erectus i wczesnego Iomo sapiens poza 0*ryk' bya
okresem nieskoczenie powolnyc( zmian kulturowyc(! 1 rzeczy samej, jedyne, co zasuguje
na miano kapitalnego postpu, to zapewne opanowanie ognia> jaskinie, w ktryc( y
czowiek pekiski, daj' na to jedn' z najwczeniejszyc( wskazwek w postaci popiou, wgla
drzewnego i spalonyc( koci! 0le nawet i to osi'gnicie
o ile te ogniska jaskiniowe rzeczywicie rozpali czowiek, nie piorun B naleaoby
przypisa Iomo erectus, a nie Iomo sapiens! "ojawienie si Iomo sapiens ilustruje
paradoks omawiany w poprzednim rozdziale= nasz wzlot ku czowieczestwu nie nastpowa
w prostej proporcji do zmian w naszyc( genac(! 1czesny Iomo sapiens bardziej oddali si
od szympansa w swojej anatomii ni w osi'gniciac( kulturowyc(! :rakowao ci'gle
pewnyc( zasadniczyc( elementw, aby &rzeci +zympans mg wpa na pomys
namalowania *reskw w @aplicy +ykstyskiej!
)ak nasi przodkowie przeyli okres ptora miliona lat pomidzy pojawieniem si Iomo
erectus a Iomo sapiensA
)edynymi pozostaociami z tego okresu s' kamienne narzdzia, ktre uprzejmo kae
nazwa -surowymi., w porwnaniu z piknie wypolerowanymi narzdziami kamiennymi
wykonywanymi do niedawna przez "olinezyjczykw, Fndian amerykaskic( i innyc( ludzi
nowszej epoki kamienia! 1czesne narzdzia kamienne rni' si pod wzgldem wielkoci i
ksztatu, a arc(eolodzy na podstawie tyc( odrbnoci nadaj' im rne nazwy= -piciak.,
-rozupiec. czy -skrobacz.! 6azwy te wiadcz' o tym, e adne z tyc( wczesnyc( narzdzi
nie ma na tyle odrbnego i powtarzalnego ksztatu, aby mogo si kojarzy z jak' specjaln'
*unkcj', tak jak w oczywistyc( przypadkac( igy i ostrza do wczni, pozostawionyc( przez o
wiele p;niejszyc( kromanioczykw! Nlady zuycia na narzdziac( wskazuj', e stosowano
je zamiennie do krojenia misa, koci, skr, drewna i nie zdrewniayc( czci rolin! 1ydaje
si jednak, e do cicia wszystkic( tyc( materiaw byy uywane narzdzia rozmaityc(
ksztatw, a nazwy nadawane przez arc(eologw nie s' niczym wicej ni arbitralnym
podziaem nieprzerwanego ci'gu *orm kamiennyc(! Ogromne znaczenie ma take
wiadectwo negatywne! ,na
czne udoskonalenia w narzdziac(, ktre pojawiy si po 1ielkim +koku, byy nie znane
Iomo erectus i wczesnym Iomo sapiens! 6ie byo narzdzi kocianyc(, nie byo sznurw do
budowy sieci ani (aczykw na ryby! 1szystkie wczesne narzdzia kamienne mona byo
trzyma bezporednio w rku> nie wykazuj' one adnyc( ladw przymocowywania do
innyc( materiaw maj'cego wzmaga dziaanie d;wigni, tak jak my czynimy
przymocowuj'c stalowe ostrze siekiery do drewnianego styliska!
)aki pokarm pozyskiwali nasi przodkowie tymi surowymi narzdziami i jak go
zdobywaliA 1 tym miejscu ksi'ki antropologiczne zawieraj' zazwyczaj dugi rozdzia
zatytuowany mniej wicej tak= -2zowiek owca.! 2(odzi o to, e pawiany, szympansy i
niektre inne naczelne od czasu do czasu poluj' na drobne krgowce, natomiast ludzie epoki
kamienia, ktrzy przetrwali do naszyc( czasw 3jak :uszmeni4, czsto polowali na grub'
zwierzyn! "odobnie postpowali kromanioczycy, o czym wiadczy ob*ity materia
arc(eologiczny! 6ie ulega w'tpliwoci, e nasi wczeni przodkowie take jadali miso, na co
wskazuj' lady ic( kamiennyc( narzdzi na kociac( zwierz't i lady zuycia na ic(
kamiennyc( narzdziac( spowodowane krojeniem misa! 1aciwe pytanie brzmi= jak czsto
nasi przodkowie polowali na grubego zwierzaA 2zy umiejtnoci owcw grubej zwierzyny
poprawiay si stopniowo przez okres ptora miliona lat, czy te dopiero po 1ielkim +koku
umiejtnoci te przyczyniy si do istotnego wzbogacenia naszej dietyA
0ntropolodzy rutynowo odpowiadaj', e ludzie ju od dawna byli biegymi myliwymi!
#zekome dowody poc(odz' gwnie z trzec( stanowisk arc(eologicznyc(, zamieszkanyc(
okoo 8EEEEE lat temu= z jaskini 2zou-kou-tien koo "ekinu, gdzie znaleziono koci i
narzdzia Iomo erectus 3-czowieka pekiskiego.4 i koci wielu zwierz't> z dwu odkrytyc(
3nie jaskiniowyc(4 stanowisk= w &orralba i 0mbrona w Iiszpanii, w ktryc( znaleziono
narzdzia kamienne i koci soni oraz
innyc( wielkic( zwierz't! ,wykle zakada si, e ludzie, po ktryc( pozostay narzdzia,
zabili zwierzta, przynieli tusze na miejsce i tam je zjedli! 0le wszystkie trzy stanowiska
zawieraj' take koci i pozostaoci odc(odw (ien, ktre rwnie dobrze mogy by
myliwymi! +zczeglnie w stanowiskac( (iszpaskic( koci wygl'daj' raczej tak, jakby
poc(odziy z nagromadzonej padliny, zwok ogryzionyc( do czysta, obmytyc( przez wod i
stratowanyc( 3takic(, jakie obecnie znajduje si wok a*rykaskic( wodopojw4, anieli
miayby poc(odzi z obozowisk ludzi owcw!
0 wic, c(ocia wczeni ludzie jadali nieco misa, to jednak ani nie wiemy ile, ani jak je
zdobywali= czy poluj'c, czy te poeraj'c padlin! /opiero z okresu znacznie p;niejszego,
sprzed okoo 5EEEEE lat, mamy dowody ludzkic( umiejtnoci owieckic( i jest zupenie
jasne, e ludzie wwczas ci'gle jeszcze nie byli sprawni jako owcy grubego zwierza! "rzed
8EEEEE lat owcy grubej zwierzyny musieli wic by jeszcze mniej skuteczni!
Gitologia czowieka owcy jest w nas tak gboko zakorzeniona, e trudno jest nam
porzuci przekonanie o dalekosinym znaczeniu owiectwa! /zisiaj zastrzelenie grubego
zwierza uc(odzi za najwyszy dowd bycia prawdziwym mczyzn'! ,wiedzeni tym mitem,
arc(eolodzy pci mskiej c(tnie podkrelali podstawow' rol polowa na grubego zwierza
w ewolucji czowieka! <waa si, e to wanie polowanie na grub' zwierzyn doprowadzio
praludzi do wsppracy midzy mczyznami, rozwoju mowy i duego mzgu, po'czenia
si w (ordy, dzielenia si ywnoci'! 6awet kobiety miayby by uksztatowane przez
mskie polowania= nast'pi zanik zewntrznyc( oznak comiesicznej owulacji, tak wyra;nie
widocznyc( u szympansw, po to, by nie doprowadza mczyzn do szalestwa seksualnej
konkurencji, a przez to do popsucia mskiej wsppracy podczas oww!
)ako przykad takiej egzaltowanej prozy, spodzonej przez ow' mentalno mskiej
szatni, we;my nastpuj'cy opis ewo-
ucji czowieka z ksi'ki #oberta 0ndieya0*rican %enesis= -1 pewnej wycieczonej (ordzie
znkanyc( niedoludzi, gdzie na wyndzniaej, zapomnianej rwninie, jaka cz'stka
promieniowania radioaktywnego poc(odz'ca z nieznanego ;rda uszkodzia w
niezapomniany gen i tak oto powsta drapienik z rzdu naczelnyc(! 6a dobre czy ze, po
tragedi czy tryum*, dla najwyszej c(way czy dla ostatecznego potpienia, inteligencja
zawara sojusz ze zbrodniczoci' i na wyynnej sawannie pojawi si @ain, ze swoimi kijami,
kamieniami i szybkimi nogami!. 2 to za *antazje\
,ac(odni pisarze pci mskiej i antropolodzy nie s' jedynymi mczyznami, ktrzy maj'
przesadne wyobraenie o polowaniu! 6a 6owej %winei yem wrd prawdziwyc( owcw,
ludzi, ktrzy dopiero co wynurzyli si z epoki kamienia! %odzinami rozmawiano przy
obozowym ognisku o kadym gatunku zwierzyny, jego zwyczajac( i najlepszyc( sposobac(
polowania! +uc(aj'c moic( przyjaci z 6owej %winei s'dziby, e codziennie zjadaj' na
kolacj wieo ubitego kangura i caymi dniami nic nie robi', tylko poluj'! 1 rzeczywistoci,
przycinity do muru, owca z 6owej %winei przyznaje, e upolowa zaledwie kilka
kangurw przez cae ycie!
2i'gle jeszcze pamitam mj pierwszy poranek na 1yynie 6owogwinejskiej, gdzie
wybraem si z grup' kilkunastu mczyzn uzbrojonyc( w uki! @iedy przec(odzilimy przez
wywrcone drzewo, nagle rozlegy si podniecone krzyki, mczy;ni otoczyli drzewo, jedni
napili swoje uki, a inni rzucili si w gstwin! "rzekonany, e zaraz wypadnie
rozwcieczony i gotw do walki dzik albo kangur, rozgl'daem si za drzewem, na ktre
mgbym si wspi' w razie niebezpieczestwa! 1tem usyszaem okrzyki tryum*u, a z
gstwiny wyszo dwc( dzielnyc( owcw nios'c dumnie swoj' zdobycz= dwa pisklta
strzyyka, jeszcze niezdolne do lotu, po dziesi gramw kade, ktre popiesznie oskubano,
upieczono i zjedzono! 6a reszt zdobyczy tego dnia skadao si kilka ab i mnstwo
grzybw!
:adania nad wieloma wspczesnymi owcami-zbieraczami! Z posiadaj'cymi daleko
skuteczniejsz' bro ni wczeni Iomo F sapiens, wykazuj', e wikszo kalorii dla rodziny
poc(odzi R z pokarmu rolinnego, zbieranego przez kobiety! Gczy;ni api' krliki i inne
mae zwierz'tka, nigdy nie wspominane w (eroicznyc( opowieciac( przy ognisku! Od czasu
!do czasu mczy;ni ubijaj' due zwierz, ktre rzeczywicie w znacznym stopniu
przyczynia si do zwikszenia spoycia biaka &ylko w 0rktyce, gdzie niewiele jest
dostpnego pokarmu rolinnego, owy na grubego zwierza staj' si gwnym sposo bem
zdobycia poywienia! 0le ludzie dotarli do 0rktyki dopie ro w ci'gu ostatnic(
kilkudziesiciu tysicy lat!
"rzypuszczam, e polowanie na grubego zwierza tylko nie znacznie wpywao na
uzupenianie naszej diety, a do czasu kiedy rozwiny si w peni nowoczesna anatomia i
nowoczes ne zac(owania! "odaj w w'tpliwo zwyczajowy pogl'd, e owiectwo byo si'
sprawcz' rozwoju niezwykego ludzkiego mzgu i spoeczestw! "rzez wiksz' cz naszej
(istorii nie bylimy wspaniaymi owcami, tylko zrcznymi szympansami uywaj'cymi
kamiennyc( narzdzi do zdobycia i przygotowania pokarmu rolinnego oraz z mayc(
zwierz'tek! +poradycznie mczy;ni ubijali grubego zwierza, a potem opowiadali bez koca
o tym rzadkim wydarzeniu!
! ! !
1 okresie tu przed 1ielkim +kokiem co najmniej trzy odrbne populacje ludzkie
zajmoway rne obszary +tarego Nwiata! :yli to ostatni przedstawiciele naprawd prymity-
wnyc( ludzi, wyparci przez zupenie nowoczesnyc( ludzi w czasie 1ielkiego +koku!
,ajmijmy si bliej tymi spord ostatnic( prymityww, ktryc( anatomia jest najlepiej
poznana, a ktrzy stali si symbolem okrutnyc( mapoludw= nean- 55 dertal czy kami!
%dzie i kiedy yliA Fc( zasig geogra*iczny rozci'ga si od zac(odniej Muropy, przez
europejsk' cz poudniowej #osji
i :liski 1sc(d, do <zbekistanu i 0zji Nrodkowej niedaleko granicy 0*ganistanu!
3Okrelenie -neandertalczyk. poc(odzi od nazwy niemieckiej doliny= 6eandertal, gdzie
znaleziono jeden z pierwszyc( szkieletw!4 )eeli c(odzi o czas ic( poc(odzenia, jest to
kwestia de*inicji, poniewa pewne starsze czaszki maj' cec(y wyprzedzaj'ce p;niejszyc(,
w peni uksztatowanyc( neandertalczykw! 6ajwczeniejsze przykady -w peni
uksztatowanyc(. datowane s' na okres sprzed okoo 5KEEEE lat, a wikszo osobnikw
poc(odzi sprzed HDEEE lat! Fc( pocz'tek jest zatem arbitralny, natomiast koniec jest nagy,
ostatni neandertalczycy zmarli niespena DE EEE lat temu!
1 czasie -rozkwitu. neandertalczykw Muropa i 0zja byy w okowac( ostatniego
zlodowacenia! 6eandertalczycy musieli by lud;mi zaadaptowanymi do zimna, ale tylko do
pewnyc( granic! 6ie dotarli dalej na pnoc ni poudniowa :retania, pnocne 6iemcy,
@ijw i Gorze @aspijskie! "ierwsze przedarcie si na +yberi i do 0rktyki pozostawiono
p;niejszym, zupenie wspczesnym ludziom!
0natomia czaszki neandertalczyka bya tak c(arakterystyczna, e nawet gdyby si ubra
w elegancki garnitur albo sukni z domu mody i przeszed 3przesza4 dzi ulicami 6owego
)orku czy $ondynu, wszyscy ludzie 3wszyscy Iomines sapientes4 na ulicy wytrzeszczaliby
oczy w osupieniu! 1yobra; sobie twarz wspczesnego czowieka zrobion' z mikkiej
gliny> uc(wy rodek tej twarzy od siodeka nosa po uc(w w imado, wyci'gnij cay ten
rodek twarzy do przodu i niec( glina stwardnieje! /a ci to pewne wyobraenie o wygl'dzie
neandertalczyka! )ego brwi spoczyway na wydatnie wybrzuszonyc( ukac( brwiowyc(, a
nos, szczki i zby sterczay daleko do przodu! Oczy leay w gbokic( oczodoac(,
zatopionyc( poza wystaj'cym nosem i ukami brwiowymi! 2zoo byo niskie i poc(ye,
niepodobne do naszego pionowego nowoczesnego czoa, a uc(wa umykaa skonie do tyu,
bez brdki! "omimo tyc( przeraaj'co prymitywnyc( cec(, mzg neandertalczyka by prawie
o 5E procent wikszy od naszego\
/entysta, ktry zbadaby zby neandertalczyka, byby nara! ony na jeszcze jeden szok!
< dorosyc( neandertalczykw siekacze 3przednie zby4 byy starte na zewntrznej, przedniej
powierzc(ni w sposb niespotykany u ludzi wspczesnyc( 6ajwyra;niej ten osobliwy
sposb cierania zbw jako wy ni- ka z uywania ic( jako narzdzi, nie wiadomo jednak,
jaka tb bya waciwie *unkcja! )edna z moliwoci jest taka, e mogli oni regularnie uywa
zbw jako imada do c(wytania przedmiotw, podobnie jak moi mali synkowie zwykli
c(wyta swoJ je butelki z mlekiem zbami i biega dookoa maj'c wolne rce!
6eandertalczycy mogli te gry; skry zwierz't, aby je w ten sposb wyprawi, lub gry;li
drewno w celu wykonania drewnianyc( narzdzi!
)eeli neandertalczyk w garniturze albo sukni przyci'gaby dzisiaj uwag, to jego widok
w szortac( albo bikini zapieraby dec( w piersiac(! 6eandertalczycy byli silniej uminieni,
szczeglnie jeli c(odzi o barki i szyj, ni wszyscy wspczeni kulturyci 3z wyj'tkiem tyc(
najsilniej motywowanyc(4! @oci koczyn, ktre bray na siebie si tyc( potnyc( mini w
czasie skurczu, musiay by wyra;nie grubsze od naszyc(, aby wytrzyma nacisk! Fc(
ramiona i nogi wydawayby si nam przysadziste, poniewa gole i przedrami byy
stosunkowo krtsze ni nasze! 6awet donie byy o wiele silniejsze ni nasze! <cisk rki
neandertalczyka byby dosownie miad'cy! 2(ocia ic( redni wzrost wynosi niewiele
ponad 5XE centymetrw, to ciar ciaa byby o co najmniej 9 kilogramw wikszy ni
wspczesnego osobnika tego samego wzrostu, a nadmiar ten stanowiyby gwnie minie!
)est jeszcze jedna moliwa, intryguj'ca rnica anatomiczna, c(ocia jej rzeczywiste
istnienie i interpretacja s' do niepewne! @ana rodny kobiet neandertalskic( mg by
szerszy ni kana rodny kobiet wspczesnyc(, co pozwalaoby na to, aby dziecko osi'gao
wewn'trz ciaa matki wiksze rozmiary przed urodzeniem! %dyby tak byo, ci'a
neandertalczykw moga trwa cay rok, zamiast - tak jak nasza - dziewi miesicy!
Oprcz koci, naszym drugim gwnym ;rdem in*ormacji o neandertalczykac( s' ic(
kamienne narzdzia! )ak ju opisywaem przy okazji wczeniejszyc( narzdzi ludzkic(, na-
rzdzia neandertalczykw mogy by prostymi kamieniami trzymanymi w rku, nie
przymocowanymi do oddzielnyc( czci takic( jak rkoje! 6arzdzia nie dziel' si na
osobne typy o specjalnyc( *unkcjac(! 6ie byo ujednoliconyc( narzdzi kocianyc( ani
ukw i strza! 6iektre narzdzia kamienne byy niew'tpliwie uywane do sporz'dzania
narzdzi drewnianyc(, ktre rzadko mogy przetrwa! )ednym z godnyc( uwagi wyj'tkw
jest drewniany oszczep dugoci ?,8 metra, znaleziony pord eber wymarego od dawna
gatunku sonia na stanowisku arc(eologicznym w 6iemczec(! Gimo tego 3szczliwegoA4
osi'gnicia, neandertalczycy najprawdopodobniej nie byli bardzo dobrymi owcami grubej
zwierzyny, poniewa zagszczenie populacji neandertalczykw 3s'dz'c z iloci znalezionyc(
stanowisk4 byo znacznie nisze ni p;niejszyc( kromanioczykw, a take dlatego, e
nawet anatomicznie nowoczeniejsi ludzie zamieszkuj'cy 0*ryk, wspczeni
neandertalczykom, nie wyrniali si jako myliwi!
)eeli zapytasz przyjaci o pierwsze skojarzenia ze sowem -neandertalczyk.,
prawdopodobnie otrzymasz odpowied;= -jaskiniowiec.! 2(ocia wikszo wydobytyc(
szcz'tkw neandertalczykw rzeczywicie poc(odzi z jaski, jest to jednak z pewnoci'
arte*akt spowodowany lepszym zac(owaniem, poniewa stanowiska na otwartej przestrzeni
niszczayby znacznie szybciej! +pord setek moic( obozowisk na 6owej %winei tylko jedno
byo w jaskini i to jest jedyne stanowisko, gdzie przyszli arc(eologowie prawdopodobnie
znajd' w stanie nie naruszonym stos porzuconyc( przeze mnie puszek po konserwac(! ,myli
to arc(eologw, ktrzy bd' s'dzili, e byem jaskiniowcem! 6eandertalczycy na pewno
konstruowali jaki rodzaj sc(ronie przed zimnym klimatem, w ktrym yli, ale te
sc(ronienia musiay by do prymitywne! 1szystko, co pozo
stao, to par kup kamieni i troc( tyczek, co kontrastuje z re! sztkami wymylnie
zbudowanyc( domw p;nyc( kroma! nioczykw!
/uga jest lista tyc( wszystkic( cec(, ktre stanowi' kwint, esencj wspczesnego
czowieczestwa, a ktryc( neandertalczykom brakowao! 6ie pozostawili adnyc(
niew'tpliwyc( dzie sztuki! Gusieli nosi jakie odzienie w swoim zimnym rodowisku, ale
musiao by prymitywne, bo nie mieli igie brak te innyc( ladw szycia! 6a pewno nie
mieli odzi, skoro nie ma adnyc( ladw neandertalczykw na wyspac( Gorza
Nrdziemnego ani nawet w pnocnej 0*ryce, mimo zaledwie trzynastokilometrowej
szerokoci 2ieniny %ibraltarskiej dziel'cej 0*ryk od zaludnionej neandertalczykami
Iiszpanii 6ie byo (andlu dalekosinego na l'dzie! 6arzdzia neandertalczykw s'
zrobione z kamieni dostpnyc( w odlegoci paru kilometrw od stanowiska!
/zisiaj rnice kulturowe midzy lud;mi zamieszkuj'cymi rne obszary wydaj' nam si
oczywiste! @ada yj'ca obecnie populacja ludzka ma swj c(arakterystyczny styl domostw,
sprztw i sztuki! @iedy ci poka' paeczki do jedzenia, butelk piwa %uinness oraz
dmuc(awk i ka' skojarzy te przedmioty z 2(inami, Frlandi' i :orneo, nietrudno ci bdzie
da prawidow' odpowied;! Cadnego takiego zrnicowania kulturalnego nie wida u
neandertalczykw, ktryc( narzdzia wygl'daj' tak samo, niezalenie od tego, czy poc(odz'
z Trancji, czy z #osji!
&ake postp kulturowy w czasie uwaamy za co oczywistego! "rzedmioty z rzymskiej
willi, ze redniowiecznego zamku i z nowojorskiego apartamentu z roku 599E rni' s w
sposb oczywisty! 1 roku ?EEE moi synowie popatrz' ze zdumieniem na suwak
logarytmiczny, ktrego uywaem do [ oblicze w latac( pidziesi'tyc(= -&atusiu, jeste
naprawd taki staryA. 0le narzdzia neandertalczykw sprzed 5EEEEE 5 sprzed DEEEE lat
wygl'daj' zasadniczo identycznie! @rtko mwi'c, narzdzia neandertalczykw nie
zmieniay si j
w czasie, ani w przestrzeni, nie przywodz' wic na myl najbardziej c(arakterystycznej
cec(y czowieka= wynalazczoci! )ak powiedzia jeden z arc(eologw, neandertalczycy mieli
-pikne narzdzia gupio zrobione.! Gimo wielkiego mzgu neandertalczykom ci'gle czego
brakowao!
:ycie dziadkiem i babk', to, co uwaamy za podeszy wiek, musiao by take rzadkie u
neandertalczykw! Fc( szkielety dowodz' jasno, e doroli mogli doywa trzydziestki lub
czterdziestki, ale nie przekraczali czterdziestu piciu lat! 1yobra;my sobie, jak ucierpiaaby
zdolno naszego spoeczestwa do gromadzenia i przekazywania in*ormacji, gdybymy nie
znali pisma, a jednoczenie nikt z nas nie yby duej ni czterdzieci pi lat!
Gusiaem wspomnie o tyc( wszystkic( przedludzkic( cec(ac( neandertalczykw, w
trzec( aspektac( jednak moemy mwi o ic( czowieczestwie! "o pierwsze, w zasadzie we
wszystkic( dobrze zac(owanyc( jaskiniac( neandertalczykw s' mae powierzc(nie popiou
i wgla drzewnego, wskazuj'ce na obecno ognisk! 0 zatem, c(ocia czowiek pekiski
mg uywa ognia setki tysicy lat wczeniej, to neandertalczycy s' pierwszymi lud;mi,
ktrzy pozostawili bezsporne dowody powszec(nego uywania ognia! 6eandertalczycy
mogli by te pierwszymi lud;mi, ktrzy regularnie dokonywali poc(wku swoic( zmaryc(,
pozostaje to jednak kwesti' sporn', a ju to, czy wiadczy o wierzeniac( religijnyc(, jest
domen' czystej spekulacji! 1reszcie, zawsze dbali oni o swoic( c(oryc( i starcw!
1ikszo szkieletw starszyc( neandertalczykw nosi znamiona cikiego uszkodzenia,
takie jak usc(nita rka, zamania koci - zagojone, ale powoduj'ce niesprawno - straty
zbw czy artretyzm! &ylko opieka ze strony modszyc( neandertalczykw moga umoliwi
takim starszym osobnikom pozostanie przy yciu a do niedostwa! "o moim dugim
wyliczaniu, czego neandertalczykom brakowao, w kocu natra*ilimy na co, co pozwala
nam wyczu iskierk pokrewnej duszy w tyc( dziwnyc( stworzeniac( ostatniej epo
ki lodowej - prawie ludzie w *ormie, ale nie cakiem ludzie pod wzgldem duc(a!
2zy neandertalczycy naleeli do tego samego gatunku co myA &o zaley od tego, czy
moglibymy i c(cielibymy skoja! rzy si i wyc(owa dziecko z neandertalczykiem lub
neander- talk', gdyby bya po temu sposobno! "owieci science *icti
En
[z upodobaniem
podsuwaj' taki scenariusz! "rzypominacie sobie zapewne notatki na wielu obwolutac(=
-%rupa podrni, kw napotyka dolin o stromyc( cianac( w najgbszym rodku 0*ryki, w
owym czasie zapomnian'! 1 tej dolinie znajduj' plemi niewiarygodnie prymitywnyc(
ludzi, yj'cyc( w sposb, jaki nasi przodkowie z epoki kamienia porzucili tysi'ce lat temu!
2zy oni nale' do tego samego gatunku co myA )est tylko jeden sposb, aby to zbada, ale
ktry z nieustraszonyc( odkrywcw 3mskic( odkrywcw, oczywicie4 zmusi si do tego,
aby przeprowadzi testA. 1 tym miejscu jedna z ogryzaj'cyc( koci kobiet jaskiniowyc(
nagle zostaje opisana jako pikna i atrakcyjna w prymitywnie erotyczny sposb, tak aby
wspczeni czytelnicy powieci uznali dylemat dzielnego odkrywcy za wiarygodny= bdzie
czy nie bdzie si z ni' koc(aA
Gona wierzy albo nie, ale co w rodzaju takiego eksperymentu rzeczywicie nast'pio!
1ydarzao si to wielokrotnie czterdzieci tysicy lat temu, w czasac( 1ielkiego +koku!
1spomniaem ju, e neandertalczycy z Muropy i zac(odniej 0zji byli tylko jedn' z
trzec( populacji ludzkic( zajmuj'cyc( rne czci +tarego Nwiata okoo 5EE EEE lat temu!
6ieliczne skamieniaoci ze wsc(odniej 0zji wystarczaj' do wykazania, e ludzie stamt'd
rnili si od neandertalczykw, a take od nas, ludzi wspczesnyc(, ale zbyt mao koci si
zac(owao, aby opisa ic( z wiksz' dokadnoci'! ,e wszystkic( ludzi wspczesnyc(
neandertalczykom najlepiej poznani s' ludzie z 0*ryki, niektrzy z nic( w swojej anatomii
czaszki s' waciwie wspczeni! 2zy to znaczy, e 5EEEEE lat temu
w 0*ryce nareszcie osi'gnlimy przeom w ludzkim rozwoju kulturowymA
1brew oczekiwaniom odpowied; ci'gle brzmi= -nie.! 6arzdzia kamienne tyc(
wygl'daj'cyc( wspczenie 0*rykanw byy bardzo podobne do narzdzi zdecydowanie
nienowoczenie wygl'daj'cyc( neandertalczykw, dlatego nazywamy ic( ,0*rykanami
rodkowej epoki kamienia.! 1ci' nie mieli oni ujednoliconyc( narzdzi kocianyc(, ukw,
sieci, (aczykw na ryby, sztuki ani kulturowego zrnicowania narzdzi pomidzy rnymi
stanowiskami! "omimo przewanie nowoczenie zbudowanego ciaa, 0*rykanom tym bra-
kowao ci'gle czego, co jest potrzebne, aby przyzna im pene czowieczestwo! F znowu
stajemy twarz' w twarz z paradoksem polegaj'cym na tym, e ani najnowoczeniejsze koci,
ani prawdopodobnie najnowoczeniejsze geny same nie wystarcz', aby wytworzy
nowoczesny, ludzki sposb bycia!
"ewne jaskinie poudniowoa*rykaskie, zamieszkane okoo 5EEEEE lat temu, daj' nam po
raz pierwszy w ludzkiej ewolucji szczegow' in*ormacj o tym, co naprawd jedli wtedy
ludzie! 6asza pewno wynika st'd, e a*rykaskie jaskinie pene s' narzdzi kamiennyc(,
koci zwierzcyc( ze ladami cicia narzdziami kamiennymi i koci ludzkic(, brak na-
tomiast koci drapienikw takic( jak (ieny! 0 wic jest jasne, e to ludzie, a nie (ieny,
przynieli koci do jaski! 1iele spord tyc( koci naleao do *ok i pingwinw,
znajdowane s' take miczaki takie jak czareczki B mae, ktre mona zbiera w stre*ie
pyww! /ziki temu 0*rykanie rodkowej epoki kamienia byli pierwszymi lud;mi, co do
ktryc( mamy wskazwk, e eksploatowali wybrzee morskie! )ednake jaskinie zawieraj'
bardzo niewiele szcz'tkw ryb lub lataj'cyc( ptakw morskic( - niew'tpliwie dlatego, e
ludzie wci' jeszcze nie mieli (aczykw na ryby ani sieci do c(wytania ryb i ptakw!
"ord koci ssakw z jaski jest sporo takic(, ktre naleay do gatunkw redniej
wielkoci, a z nic( zdecydowa-
F nie dominuje antylopa eland! @oci elanda w jaskiniac( odpowia! daj' osobnikom
nale'cym do wszystkic( grup wieku, jak gdyby ludzie zdoali jako sc(wyta cae stado i
zabi wszystkie osobni, ki! 1 pierwszej c(wili wzgldna ob*ito elandw w zdobyczy )
myliwyc( wydaje si zaskakuj'ca, poniewa okolica jaski przed 5EE EEE lat bya bardzo
podobna do dzisiejszej, a obecnie elandy nale' do najrzadszyc( duyc( zwierz't w okolicy!
&ajemnica sukcesu polowania na elandy polegaa prawdopodob! nie na tym, e elandy s'
raczej mao poc(liwe, nie s' niebezpie! czne i atwo je pdzi stadami! +ugeruje to, e
owcom udawao si od czasu do czasu popdzi cae stado na urwisko, co wyjaniaoby,
dlaczego rozkad wieku elandw pord jaskinio- wyc( szcz'tkw jest taki jak w ywym
stadzie! 6atomiast niebezpieczniejsze o*iary, jak baw przyl'dkowy, winie, sonic i
nosoroce, daj' zupenie inny rozkad! @oci bawow w jaskini nale' przede wszystkim do
bardzo modyc( albo bardzo staryc( osobnikw, winie za, sonie i nosoroce s' w zasadzie
nieobecne!
0 zatem 0*rykanie rodkowej epoki kamienia mog' by uwaani za owcw grubego
zwierza, ale tylko w pewnym stopniu! 0lbo zupenie unikali oni niebezpiecznyc( gatunkw,
albo ograniczali si do osobnikw sabyc(, staryc( lub noworodkw! &en wybr wiadczy o
zdrowej przezornoci myliwyc(, poniewa ic( broni' byy nadal tylko oszczepy, a nie uki i
strzay! "oszturc(iwanie dorosego nosoroca albo bawou przyl'dkowego to najskute-
czniejszy, oprcz wypicia koktajlu ze stryc(niny, znany mi sposb popenienia samobjstwa!
Gyliwi nie mogli te odnie wielu sukcesw w pdzeniu stad elandw na urwiska, skoro
elandy nie zostay wytpione, ale nadal koegzystoway z myliwymi! "odejrzewam, e tak
jak w przypadku wczeniejszyc( ludzi i nowoczesnyc( owcw epoki kamienia, wikszo
diety owyc( nie tak znw wspaniayc( myliwyc( rodkowej epoki kamienia stanowiy
roliny i drobna zwierzyna! :yli oni zdecydowanie bardziej e*ektywni ni szympansy, ale nie
osi'gali poziomu umiejtnoci wspczesnyc( :uszmenw i "igmejw!
+ceneria, jak' przedstawia wiat ludzki przed mniej wicej 5EEEEE-8E EEE lat, bya
nastpuj'ca! "nocna Muropa, +yberia, 0ustralia, wyspy oceaniczne i cay 6owy Nwiat byy
ci'gle nie zamieszkane przez czowieka! 1 Muropie i zac(odniej 0zji yli neandertalczycy>
w 0*ryce ludzie coraz podobnijsi do nas, ludzi wspczesnyc(, pod wzgldem anatomii> we
wsc(odniej 0zji ludzie niepodobni ani do neandertalczykw, ani do 0*rykanw, ale znani
dotyc(czas tylko z niewielu znalezionyc( szcz'tkw kostnyc(! &e wszystkie trzy populacje
byy, przynajmniej pocz'tkowo, ci'gle jeszcze do prymitywne, jeeli c(odzi o narzdzia i
zac(owania, oraz wykazyway ograniczon' wynalazczo! +cena bya przygotowana do
1ielkiego +koku! @tra z tyc( trzec( yj'cyc( jednoczenie populacji miaa wykona ten
skokA
/owody nagego awansu, pod koniec epoki lodowej okoo czterdziestu tysicy lat temu,
s' najwyra;niejsze we Trancji i w Iiszpanii! &am, gdzie przedtem byli neandertalczycy, teraz
pojawili si w peni nowoczeni ludzie 3przewanie nazywani kromanioczykami, od 2ro-
Gagnon, stanowiska we Trancji, gdzie po raz pierwszy zidenty*ikowano ic( koci4! %dyby
ktry z tyc( dentelmenw 3lub dama4 przespacerowa si po "olac( Mlizejskic( w
nowoczesnym odzieniu, nie wyrniaby si na tle paryskiego tumu w aden sposb! /la
arc(eologw szkielety kromanioczykw s' rwnie wane jak ic( narzdzia, ktre s' duo
bardziej zrnicowane w *ormie i atwiej im przypisa bardziej jednoznaczne zastosowania
ni ktrymkolwiek z wczeniejszyc( znalezisk arc(eologicznyc(! 6arzdzia te nasuwaj'
myl, e nareszcie do nowoczesnej anatomii do'czyy nowe, wynalazcze sposoby zac(owa!
1iele tyc( narzdzi nadal byo z kamienia, teraz jednak robiono je z cienkic( usek
odupanyc( z wikszyc( kamieni, w ten sposb z danej iloci surowca uzyskiwano dziesi
razy wicej krawdzi tn'cyc(, ni udawao si uzyska dawniej! "o
raz pierwszy pojawiy si ujednolicone narzdzia z koci i z rogu! "ojawiy si rwnie
bezspornie wieloczciowe narzdzia, z kilku czci zwi'zanyc( lub sklejonyc( ze sob',
takie jak groty oszczepw zamocowane do rkojeci albo ostrza siekier dopasowane do
drewnianyc( trzonkw! 6arzdzia mona podzieli na wiele wyra;nyc( kategorii, ktryc(
zastosowanie jest czsto oczywiste, takie jak igy, szyda, mo;dzierze i tuczki, (aczyki na
ryby, ciarki do sieci, liny! $iny 3uywane do sieci albo side4 tumacz' czste
wystpowanie koci lisw, asic i krlikw na stanowiskac( kromanioczykw, sznury,
(aczyki i ciarki do sieci za wyjaniaj' obecno rybic( oci i koci lotnyc( ptakw na
stanowiskac( a*rykaskic( z tego samego okresu!
"ojawia si teraz wymylna bro do bezpiecznego zabijania gro;nyc( wielkic( zwierz't
na odlego B taka bro, jak (arpuny z zadziorami, strzaki wraz z odpowiednimi
wyrzutniami oraz uki i strzay! 1 poudniowoa*rykaskic( jaskiniac( zamieszkiwanyc(
przez ludzi od tej pory obecne s' koci tak niebezpiecznyc( o*iar jak baw przyl'dkowy i
winie, jaskinie europejskie za pene s' koci ubrw, osi, reni*erw, koni i koziorocw!
)eszcze dzisiaj myliwi uzbrojeni w sztucery duego kalibru z celownikiem optycznym z
trudem zdobywaj' niektre z tyc( gatunkw> pokonanie ic( zapewne wymagao wielce
zrcznyc( metod zespoowego polowania, opartyc( na szczegowej znajomoci sposobu
ycia kadego gatunku!
@ilka rodzajw dowodw wiadczy o skutecznoci ludzi p;nej epoki lodowej jako
owcw grubego zwierza! +tanowiska s' znacznie liczniejsze ni byy dawniej stanowiska
neandertalczykw czy te 0*rykanw rodkowej epoki kamienia, co wiadczy o wikszej
skutecznoci w zdobywaniu poywienia! 1iele gatunkw grubej zwierzyny, ktre przetrway
poprzednie epoki lodowe, wygino pod koniec ostatniej, co nasuwa przypuszczenie, e
zostay one wytpione wskutek nowyc( umiejtnoci owieckic( ludzi! /o tyc(
domniemanyc( o*iar, o ktryc( bdzie mowa w nastpnyc( rozdziaac(, naleay
pnocnoamerykaskie mamuty, europejski nosoroec woc(aty i jele olbrzymi,
poudniowoa*rykaski baw olbrzymi i gigantyczne konie przyl'dkowe, a w 0ustralii olb-
rzymie kangury! 6ajwidoczniej najwspanialsza c(wila naszego awansu zawieraa ju zal'ek
tego, co moe si jeszcze okaza przyczyn' naszego upadku!
<lepszona tec(nologia pozwolia teraz ludziom zaj' nowe rodowiska, a take
powikszy ju wczeniej zajmowane obszary Murazji i 0*ryki! /o 0ustralii ludzie dotarli po
raz pierwszy mniej wicej przed pidziesicioma tysi'cami lat, co oznacza, e mieli na
czym pokonywa przestrzenie morskie szerokie na sto kilometrw, jak cienina pomidzy
wsc(odni'
Fndonezj' a 0ustrali'! ,asiedlenie pnocnej #osji i +yberii co najmniej dwadziecia tysicy
lat temu wymagao postpu [ w wielu dziedzinac(= szyto ubrania, o czym wiadcz' ig]y z
uszkiem, malowida jaskiniowe przedstawiaj'ce kurtki oraz znajdywane w grobac( zdobienia
brzegw sukni i spodni> uywano ciepyc( *uter, o czym wiadcz' szkielety lisw i wilkw
pozbawione pazurw 3te, zdjte wraz ze skr', znajdywane s' na osobnyc( stertac(4>
budowano okazae domostwa 3wytyczone przez *ilary, podogi, i ciany zrobione z koci
mamutw4 z wymylnymi paleniskami oraz kamiennymi lampkami, napenianymi tuszczem
zwierzcym, do owietlania dugic( arktycznyc( nocy! ,asiedlenie +yberii i 0laski
doprowadzio z kolei do zasiedlenia 0meryki "nocnej i "oudniowej, okoo jedenastu
tysicy lat temu!
"odczas gdy neandertalczycy pozyskiwali swoje surowce w promieniu paru kilometrw
wok domu, kromanioczycy i ic( wspczeni w caej Muropie uprawiali (andel na dalekie
odlegoci - nie tylko surowymi materiaami na narzdzia, ale take -bezuytecznymi.
ozdobami! 6arzdzia z kamieni wysokiej jakoci, takic( jak obsydian, jaspis i krzemie,
znajdywane s' o setki kilometrw od miejsc, gdzie kamienie te byy wydobywane! :ursztyn
batycki dociera do poudniowo- - wsc(odniej Muropy, a rdziemnomorskie muszle
dostarczane byy do rdl'dowyc( rejonw Trancji, Iiszpanii i <krainy! )a sam widziaem
podobny ukad u 6owogwinejczykw wspczesnej epoki kamienia, ktrzy transportowali
muszle porcela- nek, wysoko cenione jako ozdoby, bd'ce przedmiotem (andlu, z wybrzea
a w gry, a pira rajskic( ptakw z powrotem na wybrzee, obsydian za na siekierki
kamienne eksportowano z kilku bardzo wartociowyc( kamienioomw!
1yra;nie widoczny zmys estetyczny, przejawiaj'cy si w (andlu ozdobami w okresie
p;nej epoki lodowej, dotyczy osi'gnicia, za ktre najbardziej podziwiamy kromanio-
czykw= ic( sztuki! 6ajlepiej znane s' oczywicie malowida naskalne z takic( jaski jak
$ascau^, z pierwszorzdnymi wie
lobarwnymi wizerunkami zwierz't obecnie wymaryc(! 0le rwnie imponuj'ce s'
paskorze;by, naszyjniki i wisiorki, rze;by z wypalanej gliny, *igurki 1enus, przedstawiaj'ce
kobiety o ogromnyc( piersiac( i poladkac(, a take instrumenty muzyczne, od *letw po
grzec(otki!
+pord neandertalczykw tylko nieliczni yli duej ni czterdzieci lat, natomiast
niektre szkielety kromanio- czykw wskazuj' na przeycie do szedziesi'tki! 1ielu kro-
manioczykw doyo pociec(y z wnukw, co bardzo rzadko byo udziaem
neandertalczykw! &ym z nas, ktrzy przywykli do uzyskiwania in*ormacji z zadrukowanego
papieru albo z telewizji, trudno bdzie doceni wano jednego lub dwc( staryc( ludzi w
spoeczestwie, ktre nie zna jeszcze al*abetu! 1 wioskac( 6owej %winei zdarza si czsto,
e modzi ludzie prowadz' mnie do najstarszej osoby w wiosce, kiedy zabij im klina
pytaniem o jakiego rzadkiego ptaka albo owoc! @iedy na przykad w roku 59HX
odwiedziem #ennell, jedn' z 1ysp +alomona, wielu wyspiarzy mwio mi, ktre dzikie
owoce s' dobre do jedzenia, ale tylko jeden starzec potra*i mi powiedzie, jakie inne dzikie
owoce mog' by spoywane w razie nagej potrzeby, aby nie umrze z godu! On pamita t
in*ormacj od czasu cyklonu, ktry nawiedzi wysp #ennell w okresie jego dziecistwa
3okoo 59E84, niszcz'c uprawy i doprowadzaj'c jego ludzi do rozpaczy! )edna taka osoba w
spoeczestwie nie znaj'cym pisma moe zatem oznacza rnic midzy yciem a mierci'
dla caej spoecznoci! /latego *akt, e niektrzy kromanioczycy yli o dwadziecia lat
duej ni ktrykolwiek neandertalczyk, prawdopodobnie odgrywa wielk' rol w ic(
sukcesie! /oywanie duszego wieku wymagao nie tylko lepszej umiejtnoci przeycia,
ale take pewnyc( zmian biologicznyc(, by moe obejmuj'cyc( ewolucj menopauzy u
kobiet!
Opisaem 1ielki +kok w taki sposb, jak gdyby cay ten postp w narzdziac( i sztuce
pojawi si nagle czterdzieci tysicy lat temu! 1 rzeczywistoci rne wynalazki pojawiay
si w rnym czasie! 1yrzutnie oszczepw pojawiy si wczeniej ni (arpuny i uki ze
strzaami, paciorki i wisiorki za przed malowidami jaskiniowymi! Opisaem te zmiany w
taki sposb, jakby przebiegay one wszdzie tak samo! &ak te nie byo! +pord ludzi p;nej
epoki lodowej= 0*rykanw mieszkacw dzisiejszej <krainy czy Trancji, tylko 0*rykanie
wykonywali paciorki ze strusic( jaj, tylko mieszkacy <krainy budowali domy z koci
mamutw, i tylko mieszkacy Trancji malowali nosoroce woc(ate na cianac( jaski!
&o zrnicowanie kulturowe w czasie i przestrzeni jest zupenie niepodobne do
niezmiennej i monolitycznej kultury ne- andertalskiej! +tanowi ono najwaniejsz' innowacj,
ktr' przynis rozwj naszego czowieczestwa= mianowicie sam' zdolno do innowacji!
/zisiaj nie moemy sobie wyobrazi wiata, w ktrym 6igeryjczycy i $itwini posiadaliby w
roku 5995 dokadnie taki sam dobytek, jaki mieli #zymianie w 8E roku przed 2(rystusem>
dla nas innowacyjno jest czym najnaturalniejszym! /la neandertalczykw bya najwy-
ra;niej czym nie do pomylenia!
"omimo spontanicznej sympatii, jak' czujemy dla kro- manioczykw, ic( kamienne
narzdzia i styl ycia owcw-zbieraczy skaniaj' nas do tego, aby uwaa ic( raczej za
prymityww! @amienne narzdzia stanowi' inspiracj dia dowcipw rysunkowyc( z
jaskiniowcem, ktry wymac(uj'c maczug' i wydaj'c pomruki wlecze kobiet do jaskini!
Goemy jednak wywoa w sobie wierniejsze wyobraenie o kromanioczykac(, jeeli
pomylimy, do jakic( wnioskw dojd' przyszli arc(eolodzy po odkryciu stanowiska
nowogwinejskiej wioski sprzed zaledwie pidziesiciu lat! 0rc(eolodzy znajd' kilka odmian
prostyc( kamiennyc( toporkw! /osownie caa reszta dobytku zrobiona bya z drewna i mu-
siaaby ulec zniszczeniu! 6ic nie pozostanie z wielopitrowyc( domw, piknie uplecionyc(
koszy, bbnw i *letw, czen z pywakiem i wiatowej klasy polic(romowanyc( rze;b! 6ie
bdzie ladu po skomplikowanym jzyku mieszkacw wios
ki, ic( pieniac(, stosunkac( spoecznyc( i wiedzy o wiecie przyrody!
@ultura materialna 6owej %winei do niedawna bya -prymitywna. 3epoka kamienia4 - z
powodw (istorycznyc(! 0le 6owogwinejczycy s' w peni wspczesnymi lud;mi! 6owo-
gwinejczycy, ktryc( ojcowie yli w epoce kamienia, sami s' pilotami samolotw, posuguj'
si komputerami i rz'dz' nowoczesnym pastwem! %dybymy si mogli przenie w ma-
szynie czasu o czterdzieci tysicy lat wstecz, s'dz, e uznalibymy kromanioczykw za
ludzi rwnie nowoczesnyc(, zdolnyc( do nauczenia si pilotau odrzutowcw! 1ykonywali
narzdzia z kamieni i koci tylko dlatego, e adnyc( innyc( narzdzi jeszcze nie
wynaleziono> niczego innego nie mieli sposobnoci si nauczy!
0rgumentowano dawniej, e z neandertalczykw wyewoluowali w Muropie
kromanioczycy! &a moliwo wydaje si obecnie coraz mniej prawdopodobna! Ostatnie
szkielety nean- dertalskie sprzed nieco mniej ni czterdziestu tysicy lat byy -penej krwi.
neandertalskie, natomiast pierwsi kromanioczycy, ktrzy pojawili si w Muropie w tym
samym czasie, byli pod wzgldem anatomii zupenie wspczeni! "oniewa ludzie o
wspczesnej anatomii byli ju obecni w 0*ryce i na :liskim 1sc(odzie dziesi tysicy lat
wczeniej, wydaje si znacznie bardziej prawdopodobne, e ludzie o wspczesnej budowie
ciaa dokonali inwazji na Murop z tamtego kierunku, ni gdyby mieli wyewoluowa w
Muropie!
2o si zdarzyo, kiedy kromanioczycy wkraczaj'cy do Muropy spotkali osiadyc( tam
neandertalczykwA Goemy by pewni tylko wyniku kocowego= w krtkim czasie
neandertalczykw ju nie byo! 6ieodparcie nasuwa mi si wniosek, e przybycie
kromanioczykw w jaki sposb spowodowao wyginicie neandertalczykw! )ednak wielu
arc(eologw co*a si przed tym wnioskiem i zamiast tego powouje si na zmiany
rodowiska! 6a przykad pitnaste wydanie Mncyclopedia :ri! tannica koczy swoje (aso
o neandertalczykac( zdaniem> -,niknicie neandertalczykw, c(ocia nie moe by ustalone
w czasie, byo prawdopodobnie wynikiem tego, e byy to stworzenia z okresu
midzylodowcowego, niezdolne do przetrwania kolejnej epoki lodowej!. 1 rzeczywistoci
neandertalczykom powodzio si doskonale w okresie ostatniej epoki lodowej, a zniknli
nagle ponad trzydzieci tysicy lat po jej rozpoczciu i tyle lat przed jej kocem!
"rzypuszczam, e wydarzenia w Muropie w epoce 1ielkiego +koku byy podobne do
tyc(, ktre zdarzay si wielokrotnie w nowoczesnym wiecie, kiedy tylko liczni ludzie
stosuj'cy zaawansowan' tec(nologi dokonywali inwazji na kraj mniej liczebny, gdzie
tec(nologia bya mniej zaawansowana! @iedy na przykad europejscy kolonici najec(ali
0meryk "nocn', wikszo Fndian pnocnoamerykaskic( zmara na skutek
zawleczonyc( tam epidemii> wikszo tyc(, ktrzy przeyli, natyc(miast pozabijano albo
wypdzono z ic( kraju> niektrzy z niedobitkw przyjli europejsk' tec(nologi 3konie i
strzelby4 i przez jaki czas stawiali opr> wielu spord pozostayc( jeszcze przy yciu
zepc(nito na tereny, ktryc( nie c(cieli Muropejczycy, w przeciwnym razie zawierali
maestwa z Muropejczykami! 1ypdzenie aborygenw australijskic( przez kolonistw
europejskic( czy poudniowoa*rykaskic( populacji +an 3:uszmenw4 przez wkraczaj'ce
plemiona mwi'ce jzykiem :antu, posiadaj'ce cywilizacj na poziomie epoki elaza,
przebiegao w podobny sposb!
"rzez analogi domylam si, e kromanioskie c(oroby, morderstwa i wypdzenia
doprowadziy neandertalczykw do zagady! +koro tak, to przejcie od 6eandertalu do 2ro-
Gag- non byo zwiastunem tego, co miao nadej, kiedy potomkowie zwycizcw wszczli
niesnaski midzy sob'! 1 pierwszej c(wili moe si wydawa paradoksem, e
kromanioczycy uzyskali przewag nad znacznie silniej uminionymi neandertalczykami,
ale decyduj'ce byo uzbrojenie, a nie sia mini
"odobnie, to nie goryle stanowi' zagroenie dla przetrwania ludzi w rodkowej 0*ryce, lecz
odwrotnie! $udzie o potnyc( miniac( potrzebuj' mnstwo pokarmu i dlatego nie maj'
adnej przewagi nad osobnikami szczuplejszymi, ale bystrzejszymi, ktrzy uywaj'c
narzdzi mog' wykona tak' sam' prac!
&ak jak Fndianie 1ielkiej #wniny "rerii, niektrzy neandertalczycy mogli si nauczy
jakic( sposobw kroma- nioskic( i przez pewien czas trwa w oporze! )est to jedyne
sensowne wytumaczenie, jakie znajduj dla zagadkowej kultury, zwanej szatelperrosk',
ktra koegzystowaa w Muropie z typow' kultur' kromaniosk' 3tak zwan' kultur'
oryniack'4 przez krtki czas po przybyciu kromanioczykw! +zatelper- roskie narzdzia
kamienne stanowi' mieszanin typowyc( narzdzi neandertalskic( i kromanioskic(, ale
narzdzi kocianyc( i sztuki typowej dla kromanioczykw zwykle brakuje! &osamo
ludzi, ktrzy wytworzyli kultur szatelperrosk', bya przedmiotem sporw arc(eologw do
c(wili, kiedy szkielet wykopany wraz z wyrobami szatelperroskimi w +aint-2esaire we
Trancji okaza si neandertalczykiem! :y moe jakim neandertalczykom udao si
opanowa niektre kromanioskie narzdzia i przetrwa nieco duej ni ic( pobratymcy!
6iejasny pozostaje rezultat eksperymentu krzyowania, jak z powieci science *iction!
2zy niektrzy mczy;ni kro- manioscy kojarzyli si z kobietami neandertalskimiA 6ie ma
adnyc( szkieletw, ktre mona by rozs'dnie uzna za (ybrydy neandertalsko-
kromanioskie! )eeli sposb bycia neandertalczykw by stosunkowo prymitywny, a ic(
anatomia tak odmienna, to jak mona przypuszcza, niewielu kromanioczykw mogo mie
oc(ot na skojarzenie z neandertal- kami! "odobnie, c(ocia ludzie i szympansy nadal
koegzy- stuj', to przecie nie syc(a o jakic( kojarzeniac(! Gimo e kromanioczycy i
neandertalczycy nie rnili si a tak bardzo, jednak rnice mogy by wzajemnie
zniec(caj'ce!
0 jeeli kobieta neandertalska bya przystosowana do dwunastomiesicznej ci'y, pd
mieszaca mg nie by zdolny do przeycia! )estem skonny wzi' za dobr' monet
negatywne ) wiadectwo i przyj', e (ybrydyzacja nastpowaa rzadko, jeli w ogle, oraz
w'tpi, czy obecnie yj'cy ludzie poc(odzenia europejskiego s' nosicielami jakic(kolwiek
neandertal- skic( genw!
&yle o 1ielkim +koku w zac(odniej Muropie! 1yparcie neandertalczykw przez ludzi
wspczesnyc( nast'pio nieco wczeniej we wsc(odniej Muropie, a jeszcze wczeniej na
:liskim 1sc(odzie, gdzie ten sam obszar przec(odzi wielokrotnie z r'k do r'k w okresie
midzy dziewidziesicioma a szedziesicioma tysi'cami lat temu! "owolno tego
przejcia na :liskim 1sc(odzie, w porwnaniu z jego tempem w zac(odniej Muropie,
nasuwa przypuszczenie, e anatomicznie nowoczeni ludzie yj'cy na :liskim 1sc(odzie
przed szedziesicioma tysi'cami lat jeszcze nie rozwinli nowoczesnego sposobu ycia,
ktry w kocu pozwoli im na wyparcie neandertalczykw!
0 wic mamy tymczasowy obraz ludzi wspczesnyc( pod wzgldem budowy ciaa,
ktrzy pojawili si w 0*ryce ponad sto tysicy lat temu, ale pocz'tkowo wyrabiaj'cyc( takie
same narzdzia jak neandertalczycy i nie maj'cyc( nad nimi adnej przewagi! 6ie p;niej ni
przed szedziesicioma tysi'cami lat, jak za dotkniciem czarodziejskiej rdki, nagy
zwrot w sposobie bycia do'czy do nowoczesnej anatomii! &en zwrot 3o ktrym wicej
bdzie za c(wil4 spowodowa powstanie obdarzonyc( wynalazczoci', w peni
nowoczesnyc( ludzi, ktrzy zaczli si rozprzestrzenia z :liskiego 1sc(odu na zac(d, w
g'b Muropy, wypieraj'c wkrtce europejskic( neandertalczykw! "rzypuszczalnie ci
nowoczeni ludzie rozprzestrzeniali si take na wsc(d, do 0zji i Fndonezji, wypieraj'c
stamt'd wczeniejszyc( mieszkacw, o ktryc( niewiele wiemy! 6iektrzy antropolodzy
s'dz', e szcz'tki czaszek tyc( wczeniejszyc( 0zjatw i Fndonezyjczykw wykazuj' cec(y
rozpoznawalne u wspczesnyc( 0zjatw i aborygenw australijskic(! )eeli tak, to ci
wkraczaj'cy wspczeni ludzie by moe nie wytpili pierwotnyc( 0zjatw bezpotomnie,
jak to uczynili z neandertalczykami, lecz skrzyowali si z nimi!
"rzed dwoma milionami lat kilka przedludzkic( linii rodowyc( koegzystowao, dopki
p;niejsze zmiany nie pozostawiy tylko jednej z nic(! 1ydaje si, e podobne
przetasowanie dokonao si w ci'gu ostatnic( szedziesiciu tysicy lat, i e my wszyscy,
ktrzy yjemy w obecnym wiecie, jestemy potomkami zwycizcw tego przetasowania! 2o
byo tym ostatnim, brakuj'cym skadnikiem, ktrego osi'gnicie pomogo naszym przodkom
odnie zwycistwoA
<stalenie tosamoci tego elementu, ktry doprowadzi do 1ielkiego +koku, stanowi
arc(eologiczn' zagadk, na ktr' nie ma oglnie przyjtej odpowiedzi! Mlement ten nie
pojawia si na kopalnyc( szkieletac(! Goga to by zmiana zaledwie w E,5 procent naszego
/60! )akim sposobem maleka zmiana w genac( moga mie takie kolosalne nastpstwaA
"odobnie jak wielu naukowcw, ktrzy spekulowali na ten temat, widz tylko jedn'
moliw' odpowied;= anatomiczna podstawa mwionego, zoonego jzyka! +zympansy,
goryle, a nawet mapy zdolne s' do symbolicznej komunikacji, ktra nie polega na
wymawianiu sw! ,arwno szympansy, jak i goryle uczono komunikowania si za pomoc'
jzyka znakw, a szympansy nauczyy si komunikowania uywaj'c klawiszy wielkiej,
komputerowo sterowanej konsoli! "ojedyncze mapy czekoksztatne opanoway wic
-sownictwo. zoone z setek symboli! 2(ocia naukowcy ci'gle spieraj' si o to, do jakiego
stopnia taka komunikacja przypomina ludzki jzyk, to jednak nie ma w'tpliwoci, e stanowi
ona pewien rodzaj komunikacji symbolicznej! &o znaczy, specy*iczny znak albo klawisz
komputera symbolizuje co innego, ale rwnie specy*icznego!
6aczelne mog' uywa jako symboli nie tylko znakw i kla
wiszy komputerowyc(, ale rwnie d;wikw! &ak na przykad dzikie koczkodany maj' do
dyspozycji rodzaj naturalnej komunikacji symbolicznej opartej na skrzeczeniu, przy czym
nieco inne skrzeknicia oznaczaj' -leoparda., -ora. i -wa.! )ednomiesiczna szympansica
imieniem Ziki, zaadoptowana przez pewnego psyc(ologa i jego on i wyc(owywana
dosownie jak wasna crka, nauczya si -wymawia. w przyblieniu cztery sowa= -papa.,
-mama., -cup. 3kubek4 i -up. 3do gry4, 3+zympansica raczej wyszeptywaa ni wymawiaa
te sowa!4 /laczego, maj'c t zdolno do symbolicznej komunikacji d;wikiem, mapy
czekoksztatne nie poszy dalej i nie rozwiny wasnego, bardziej zoonego jzyka
naturalnegoA
Odpowied;, jak si wydaje, dotyczy budowy krtani, jzyka i zwi'zanyc( z nimi mini,
ktre pozwalaj' nam subtelnie regulowa wymawiane d;wiki! )ak szwajcarski zegarek,
ktrego wszystkie liczne czci musz' by dobrze zaprojektowane, aby mg on w ogle
pokazywa czas, tak i nasz kana gosowy polega na precyzyjnym dziaaniu wielu struktur i
mini! +'dzi si, e szympansy s' *izycznie niezdolne do wydawania kilku najpospolitszyc(
ludzkic( samogosek! %dybymy i my take byli ograniczeni do pary samogosek i
spgosek, nasze sownictwo byoby znacznie zuboone! 1e;my na przykad ten akapit,
zamiemy wszystkie samogoski inne ni -a. lub -i. na jedn' z tyc( dwc(, a wszystkie
spgoski inne ni -d., -m. lub -s. na jedn' z tyc( trzec( i zobaczmy, ile z tego tekstu da si
jeszcze zrozumie!
Oto dlaczego wydaje si prawdopodobne, e brakuj'cym skadnikiem moga by jaka
mody*ikacja przedludzkiego kanau gosowego, ktra daa nam subtelniejsz' kontrol i
pozwolia na *ormowanie znacznie wikszego bogactwa d;wikw! &akie subtelne
mody*ikacje mini mog' nie by wykrywalne w kopalnyc( czaszkac(!
6ie jest trudno doceni znaczenie maej zmiany anatomicznej, ktra umoliwiaj'c mow
doprowadzia do kolosalnej zmiany sposobu bycia! "rzekazanie wiadomoci za pomoc'
jzyka nie trwa duej ni kilka sekund! -,akr ostro przy czwartym drzewie i pognaj samca
antylopy w kierunku rdzawego gazu, gdzie ja si ukryj, aby go ugodzi wczni'!. :ez
pomocy jzyka taka wiadomo nie jest w ogle moliwa do zakomunikowania! :ez jzyka
dwc( praludzi nie mogoby przeprowadzi burzy mzgw, aby wymyli nowe narzdzie,
albo przedyskutowa znaczenia malowida jaskiniowego! :ez jzyka nawet pojedynczy
praczowiek miaby trudnoci z myleniem nad tym, jak wymyli lepsze narzdzie dla
samego 3samej4 siebie!
6ie sugeruj, e 1ielki +kok zacz' si natyc(miast, kiedy tylko nast'piy mutacje
zmieniaj'ce anatomi jzyka i krtani! 6awet kiedy anatomia bya ju odpowiednia, musiao
zaj' ludziom tysi'ce lat, zanim udoskonalili struktur jzyka, jaki znamy - zanim doszli do
poj takic( jak porz'dek sw w zdaniu, kocwki przypadkw i czasy, oraz rozwinli
sownictwo! 1 rozdziale 7 rozwa moliwe stadia, poprzez ktre nasz jzyk mg doj do
doskonaoci! )eeli jednak brakuj'cy element polega na zmianac( w naszym kanale
gosowym, ktre pozwoliy na subteln' regulacj d;wikw, to zdolno do innowacji
musiaa wreszcie nadej! 1ypowiedziane sowo uczynio nas wolnymi!
&a interpretacja wydaje mi si tumaczy brak materiaw dowodowyc( dotycz'cyc(
(ybrydyzacji neandertalczykw z kromanioczykami! Gowa ma ogromne znaczenie dla
stosunkw midzy mczyznami, kobietami i ic( dziemi! 6ie mona zaprzeczy, e ludzie
niemi lub gusi ucz' si dobrze *unkcjonowa w naszej kulturze, ale czyni' to wyszukuj'c
odpowiednik dla jzyka mwionego, ktry ju istnieje! )eeli jzyk neandertalczykw by
duo prostszy od naszego, albo wcale go nie byo, to nic dziwnego, e kromanioczycy nie
decydowali si na maestwa z neandertalkami!
+taraem si wykaza, e nasza anatomia i sposb bycia byy w peni nowoczesne ju
czterdzieci tysicy lat temu, i e
nauczenie kromanioczyka sztuki pilotau odrzutowcw byoby moliwe! +koro tak, to
dlaczego upyno tyle czasu od 1ielkiego +koku, zanim wynale;limy pismo i
zbudowalimy FpartenonA Odpowied; moe by podobna do wyjanienia, dla- Fczego
#zymianie, ktrzy byli wielkimi inynierami, nie zbudowali bomby atomowej! /ojcie do
punktu zbudowania bomby atomowej wymagao dwc( tysicy lat postpw tec(nicznyc(
ponad poziom #zymian, takic( jak wynalezienie proc(u i rac(unku rniczkowego,
rozwinicie teorii budowy atomu i wyodrbnienie uranu! "odobnie pismo i "artenon
uzalenione byy od dziesi'tkw tysicy lat kumulatywnego postpu po tym, jak pojawili si
kromanioczycy, postpu, ktry przynis uk i strzay, garncarstwo, udomowienie rolin i
zwierz't i wiele innyc(!
"rzed 1ielkim +kokiem kultura ludzka rozwijaa si w limaczym tempie przez miliony lat!
&empo to byo wyznaczane przez powolne tempo zmian genetycznyc(! "o skoku rozwj
kultury przesta zalee od zmian genetycznyc(! Gimo znikomyc( zmian w naszej anatomii,
w ci'gu ostatnic( czterdziestu tysicy lat nast'pi znacznie wikszy rozwj kulturowy ni w
czasie poprzednic( milionw lat! %dyby przybysz z "rzestrzeni "ozaziemskiej odwiedzi
,iemi w czasac( neandertalczykw, ludzie, ktryc( by spotka, nie wyrnialiby si niczym
spord innyc( gatunkw wiata! 2o najwyej przybysz ten mgby wymienia ludzi razem z
bobrami, altannikami i mrwkami wdrownymi jako przykady gatunkw o osobliwyc(
obyczajac(! 2zy przewidziaby zmiany, ktre ju wkrtce uczyni' nas pierwszym gatunkiem
w (istorii ,iemi zdolnym zniszczy wszelkie ycieA
2z druga
,1FM#,_ O 6FM,1O@`OG 2O@$< CO2FO1OG
"rzeledzilimy oto (istori ewolucji a do pojawienia si ludzi o zupenie nowoczesnej
anatomii i nowyc( moliwociac( zac(owa! 0le nie jest to przygotowanie wystarczaj'ce,
aby teraz przej wprost do rozwaa nad rozwojem znamion ludzkiej kultury, takic( jak
jzyk i sztuka, poniewa wykorzystalimy tylko dane o kociac( i o narzdziac(! Owszem,
rozwj duego mzgu i wyprostowana postawa byy warunkami wstpnymi jzyka i sztuki,
ale same by nie wystarczyy! 6awet typowo ludzkie koci nie gwarantuj' czowieczestwa!
"rzeciwnie, postp ku czowieczestwu wymaga te drastycznyc( zmian w naszym cyklu
yciowym, o czym bdzie mowa w czci drugiej!
/la kadego gatunku mona opisa co, co biolodzy nazywaj' jego -cyklem yciowym.!
Obejmuje to cec(y takie, jak liczba potomstwa w miocie, opieka rodzicielska, jak' potomst-
wo otrzymuje od matki i ojca 3jeeli ona w ogle wystpuje4, spoeczne stosunki midzy
dorosymi osobnikami, sposb, w jaki samiec i samica dobieraj' si wzajemnie w celu
kojarzenia, czstotliwo stosunkw pciowyc(, menopauza lub jej brak, spodziewana
dugo ycia!
1ystpowanie tyc( cec( w takiej postaci, w jakiej pojawiaj' si one u ludzi, uwaamy za
co oczywistego, za norm! 0le nasz cykl yciowy jest w rzeczywistoci dziwaczny, jeeli
zastosowa normy zwierzce! 1szystkie te cec(y, o ktryc( wspominaem, wykazuj' wielk'
zmienno midzygatunkow',
a my pod wieloma wzgldami zajmujemy skrajne pozycje! 0by wspomnie tylko kilka
oczywistyc( przykadw= wikszo zwierz't rodzi mioty liczniejsze ni my B nie tylko
jedno dziecko za kadym razem> wikszo zwierzcyc( ojcw nie troszczy si o potomstwo,
a niewiele gatunkw doywa c(oby maego uamka siedemdziesi'tki!
6iektre z tyc( wyj'tkowyc( cec( podzielamy z mapami czekoksztatnymi, co sugeruje,
e po prostu zac(owalimy cec(y nabyte przez naszyc( mapoksztatnyc( przodkw! Gapy
czekoksztatne na przykad te zazwyczaj rodz' na raz tylko jedno dziecko i yj' przez par
dziesi'tkw lat! Cadna z tyc( waciwoci nie wystpuje u gatunkw lepiej nam znanyc(, ale
mniej z nami spokrewnionyc(, takic( jak koty, psy, ptaki piewaj'ce i zote rybki!
"od pewnymi wzgldami rnimy si bardzo nawet od map czekoksztatnyc(! +' tutaj
pewne oczywiste rnice, ktryc( *unkcj dobrze rozumiemy! $udzcy rodzice karmi' dzieci
nawet po odstawieniu ic( od piersi, natomiast mae mapy czekoksztatne po odstawieniu od
piersi same zbieraj' pokarm! 1rd ludzi wikszo ojcw, podobnie jak i matki, angauje
si gboko w opiek nad potomstwem> wrd szympansw robi' to tylko matki! "odobnie
jak mewy morskie, ale inaczej ni mapy czekoksztatne i wikszo ssakw, yjemy w
gstyc( koloniac( lgowyc(, w monogamicznyc( 3nominalnie4 parac(, c(ocia niektrzy
angauj' si w seks poza- maeski! 1szystkie te cec(y s' rwnie istotne dla przeycia i
wyksztacenia ludzkiego potomstwa jak dua puszka mzgowa! /zieje si tak dlatego, e
nasze wymylne i wymagaj'ce uycia narzdzi metody pozyskiwania pokarmu nie nadaj' si
dla niemowl't, ktre s' przez to niezdolne do samodzielnego odywiania! 6asze niemowlta
potrzebuj' wpierw dugiego okresu zaopatrywania w pokarm, szkolenia i oc(rony - inwes-
tycji obarczaj'cej rodzicw znacznie wikszym ciarem ni ten, ktry jest udziaem matek u
map czekoksztatnyc(! /latego te w przypadku ludzi ojcowie, ktrzy c(c', aby ic( poto
mstwo przetrwao do dojrzaoci, na og wspomagaj' swoje partnerki czym wicej ni
tylko sperm' - ktra u orangutanw jest jedynym wkadem ojcowskim!
+' jeszcze subtelniejsze rnice midzy naszym cyklem yciowym a cyklem yciowym
dzikic( map czekoksztatnyc(, ktryc( *unkcj wci' jeszcze mona rozpozna! 1ielu z
nas yje duej ni wikszo map czekoksztatnyc( na wolnoci= nawet w plemionac(
owcw-zbieraczy s' starzy osobnicy, ktrzy maj' ogromne znaczenie jako powiernicy
dowiadczenia! )'dra mczyzn s' znacznie wiksze ni j'dra goryli, ale mniejsze ni j'dra
szympansw, z powodw, ktre wyjanimy! <waa si, e menopauza kobiet jest czym
nieuniknionym, ja postaram si wykaza, dlaczego dla ludzi jest ona take czym
korzystnym, c(ocia prawie nie ma precedensw wrd innyc( ssakw! "od tym wzgldem
najbliszym odpowiednikiem, jeli c(odzi o ssaki, s' malekie, podobne do myszy torbacze
australijskie, ale to ic( samce, a nie samice przec(odz' meno- pauz! /ugo naszego ycia,
wielko j'der, a take menopauza stanowiy rwnie warunki wstpne uzyskania czowie-
czestwa!
Fstniej' inne cec(y cyklu yciowego, ktre rni' nas duo drastyczniej od map ni
j'dra, ale *unkcje naszyc( pozostayc( nowatorskic( cec( ci'gle s' przedmiotem gor'cyc(
sporw! )estemy wyj'tkowi w tym, e uprawiamy seks na osobnoci i dla przyjemnoci,
zamiast robi to publicznie i tylko wtedy, kiedy samica jest zdolna do poczcia! +amice map
czekoksztatnyc( obwieszczaj' czas swojej owulacji> kobiety ukrywaj' ten czas nawet
midzy sob'! 2(ocia anatomowie rozumiej' znaczenie redniej wielkoci j'der u mczyzn,
to jednak uzasadnienie dla stosunkowo duego czonka ci'gle nam umyka! )akkolwiek
bymy to wyjaniali, wszystkie te cec(y s' rwnie skadnikiem tego, co nazywamy czo-
wieczestwem! , pewnoci' trudno sobie wyobrazi, w jaki sposb matki i ojcowie mogliby
(armonijnie wsppracowa przy wyc(owywaniu swoic( dzieci, gdyby kobiety - podobnie
jak samice pewnyc( naczelnyc( - miay w okresie owulacji F jaskrawo zaczerwienione
genitalia i tylko wtedy wykazyway F gotowo seksualn'> gdyby popisyway si purpurow'
oznak' a swojej gotowoci seksualnej i przystpoway do publicznyc( stosunkw pciowyc(
z kadym przec(odz'cym samcem!
+poeczno ludzka i wyc(owywanie dzieci zale' wic nie tylko od zmian
szkieletowyc(, wspominanyc( w czci pierwszej, ale take od tyc( nowyc(, szczeglnyc(
cec( naszego cyklu yciowego! Fnaczej jednak, ni to jest w przypadku zmian w naszym
szkielecie, nie moemy wyledzi, kiedy nast'pia kada z tyc( zmian cyklu yciowego w
ci'gu (istorii ewolucyjnej, poniewa nie pozostawiaj' one adnyc( bezporednic( ladw w
skamielinac(! 1 rezultacie, mimo ic( znaczenia, podrczniki paleontologii powicaj' tym
cec(om mao uwagi! 0rc(eolodzy ostatnio odkryli neandertalsk' ko gnykow', jeden z
podstawowyc( elementw naszego wyposaenia do produkcji d;wikw, ale jak dot'd brak
jakic(kolwiek ladw neandertalskiego penisa! 6ie wiadomo, czy Iomo erectus by ju na
drodze rozwoju upodoba do uprawiania seksu na osobnoci, w uzupenieniu do
rozwinitego ju u niego - i u niej - duego mzgu, co jest dobrze udokumentowane! 6ie
moemy nawet udowodni za pomoc' skamieniaoci, jak to robimy w odniesieniu do
wielkoci naszego mzgu, e to raczej nasz cykl yciowy, a nie wspczenie yj'cyc( map
czekoksztatnyc( oddali si najbardziej od stanu pocz'tkowego! ,amiast tego musimy si
zadowoli jedynie wyprowadzeniem tej konkluzji z *aktu, e nasz cykl yciowy jest
wyj'tkowy nie tylko w porwnaniu z cyklem yciowym wspczenie yj'cyc( map
czekoksztatnyc(, ale rwnie innyc( naczelnyc(, co sugeruje, e to wanie my bardziej si
zmienilimy!
1 poowie bFb wieku /arwin ustali, e anatomia zwierz't ewoluowaa w drodze
doboru naturalnego! 1 bie'cym za stuleciu bioc(emicy zbadali, jak w drodze doboru
naturalnego ewoluowaa c(emiczna natura zwierz't! &ak samo byo ze
zwierzcymi zac(owaniami, w'cznie z biologi' rozrodu i obyczajami rozrodczymi! 2ec(y
cyklu yciowego maj' podstawy genetyczne i wykazuj' zmienno ilociow' midzy
osobnikami tego samego gatunku! 6iektre kobiety s' na przykad genetycznie
predysponowane do rodzenia bli;niakw, wszyscy te wiemy, e geny dugowiecznoci
dziaaj' w pewnyc( rodzinac( lepiej ni w innyc(! 2ec(y cyklu yciowego wpywaj' na
sukces w przekazywaniu dalej genw w ten sposb, e oddziauj' na nasz sukces w
staraniac( o partnera, poczciu, wyc(owaniu dzieci i przeywaniu w wieku dorosym! &ak
jak dobr naturalny d'y do zaadaptowania anatomii zwierzcia do jego niszy ekologicznej, i
cice cersa, tak rwnie dobr naturalny ma tendencj do ksztatowania cyklw yciowyc(
zwierz't! &e osobniki, ktre pozostawiaj' najwicej przeywaj'cego potomstwa, promuj'
swoje geny cec( cyklu yciowego rwnie dobrze jak geny budowy koci i c(emicznego
skadu ciaa!
"roblem w tym rozumowaniu polega na tym, jak si wydaje, e niektre cec(y, takie jak
menopauza i starzenie si, powinny raczej zmniejsza 3a nie zwiksza4 nasz' produkcj
potomstwa i nie powinny by wynikiem doboru naturalnego! 2zsto poyteczna okazuje si
prba zrozumienia tyc( paradoksw za pomoc' pojcia trade-o**= -przetargw. albo
-kompromisw. ewolucyjnyc(, ewolucyjnego rac(unku zyskw i strat! 1 wiecie zwierz't
nie ma nic za darmo, nie ma niczego, co byoby samym dobrem! 1szystko zawiera zarwno
koszty, jak i korzyci przez to, e zuywa przestrze, czas lub energi, ktre mogyby by
przeznaczone na co innego! Gona by zaproponowa inny pomys= kobiety nie
przec(odz'ce menopauzy mogyby zostawi wicej potomstwa ni kobiety -urz'dzone. tak
jak w rzeczywistoci! 0le przekonamy si, e uwzgldnienie ukrytyc( kosztw zrzeczenia si
menopauzy wyjania, dlaczego ewolucja nie przeznaczya dla nas takiej strategii! &e same
rozwaania nawietlaj' takie bolesne kwestie jak ta, dlaczego starzejemy si i umieramy, i
czy korzystniej jest dla nas
3nawet w w'sko ewolucyjnym sensie4, kiedy jestemy wierni swoim wspmaonkom, czy
te kiedy angaujemy si w przygody pozamaeskie!
,akadam w tyc( rozwaaniac(, e cec(y naszyc( cyklw yciowyc( maj' pewne
podstawy genetyczne! <wagi, ktre poczyniem w rozdziale 5 na temat *unkcjonowania
genw, w zasadzie maj' zastosowanie rwnie i tutaj! )ak nasz wzrost i wikszo naszyc(
zauwaanyc( cec( nie podlegaj' wpywowi tylko jednego genu, tak te z pewnoci' to nie
pojedyncze geny decyduj' o menopauzie albo monogamicznoci! 1 rzeczywistoci mao
wiemy o genetycznyc( podstawac( cec( ludzkiego cyklu yciowego, c(ocia eksperymenty
ze sztucznym doborem (odowlanym na myszac( i owcac( wyjaniy, e wielko ic( j'der
jest kontrolowana genetycznie! "rzemone wpywy kulturowe w sposb oczywisty oddziauj'
na nasz' motywacj do opieki nad dziemi lub d'enia do seksu poza- maeskiego i nie ma
powodu wierzy, e geny maj' znacz'cy udzia w ustalaniu si rnic midzy
poszczeglnymi lud;mi pod wzgldem tyc( cec(! )ednake rnice genetyczne midzy
lud;mi i pozostaymi dwoma gatunkami szympansw prawdopodobnie maj' swj udzia w
konsekwentnie wystpuj'cyc( rnicac( w wielu cec(ac( cyklu yciowego midzy
wszystkimi populacjami ludzkimi z jednej a wszystkimi populacjami szympansimi z drugiej
strony! 6ie ma spoecznoci ludzkiej, bez wzgldu na jej praktyki kulturowe, w ktrej
mczy;ni mieliby j'dra wielkoci j'der szympansic(, a u kobiety przestaaby wystpowa
menopauza! "ord tyc( 5,X procent naszyc( genw, ktre stanowi' rnic midzy nami a
szympansami i ktre maj' jak' *unkcj, znaczny uamek jest prawdopodobnie
zaangaowany w ustalaniu cec( naszego cyklu yciowego!
/yskusj o specy*icznie ludzkim cyklu yciowym zaczniemy od wyrniaj'cyc(
waciwoci ludzkiej organizacji spoecznej i seksualnej anatomii, *izjologii i takiego
zac(owania! )ak ju wspomniano, do cec(, ktre wy'czaj' nas spord
zwierz't, zaliczamy nasze spoeczestwa z nominalnie mono- gamicznymi parami, anatomi
genitaln' oraz ustawiczn' i przewanie intymn' pogo za seksem! Cycie seksualne od-
zwierciedlone jest nie tylko w naszyc( genitaliac(, ale rwnie w proporcjac( wielkoci ciaa
kobiet i mczyzn 3znacznie do siebie podobniejszyc( ni ciaa samcw i samic goryli czy
orangutanw4! ,obaczymy, e niektre z tyc( cec( wyrniaj'cyc( maj' znane *unkcje, a
*unkcje innyc( ci'gle opieraj' si zrozumieniu!
6ie mona uczciwie dyskutowa na temat ludzkic( cykli yciowyc(, jeli poprzestaje si
na stwierdzeniu, e jestemy w zasadzie monogamiczni! /'enie do pozamaeskic( sto-
sunkw jest oczywicie pod silnym wpywem wyc(owania poszczeglnyc( osb oraz norm
obowi'zuj'cyc( w spoeczestwie, w ktrym dana osoba yje! "omin'wszy wpyw
kulturowy, pozostaje nam do wyjanienia *akt, e istnienie obu tyc( instytucji, zarwno
maestwa, jak i seksu poza- maeskiego, udokumentowano we wszystkic( ludzkic(
spoeczestwac(> e seks pozamaeski nie jest znany wrd gibbonw, c(ocia praktykuj'
one -maestwo. 3to znaczy dugotrway zwi'zek samca i samicy w parze dla wyc(owania
potomstwa4> take to, e problem seksu pozamaeskiego nie ma znaczenia dla
szympansw, poniewa nie praktykuj' one -maestwa.! 0 zatem waciwe omwienie
swoicie ludzkiego cyklu yciowego musi uwzgldni wyjanienie 'czenia maestwa z
seksem pozamaeskim! )ak to wyka, istniej' precedensy wrd zwierz't, ktre pomog'
nam zrozumie sens ewolucyjny tego po'czenia= mczy;ni rni' si od kobiet w swoic(
postawac( wobec seksu pozamaeskiego, podobnie jak rni' si pod tym wzgldem gsi
od g'siorw!
6astpnie przejdziemy do innej cec(y wyrniaj'cej ludzki cykl yciowy= sposobu, w
jaki dobieramy sobie partnerw seksualnyc( - lubnyc( czy nie! &en problem nie istnieje w
stadac( pawianw, wrd ktryc( nie ma wielkiego wyboru=
wszystkie samce prbuj' kopulowa ze wszystkimi samicami, ktre wc(odz' w okres rui!
2(ocia szympansy pospolite troc( przebieraj' w partnerac( seksualnyc(, s' jednak pod
tym wzgldem ci'gle jeszcze mniej wybircze ni ludzie, a duo bardziej podobne do
cakiem rozwi'zyc( pawianw! /obr partnera jest decyzj' o powanyc( konsekwencjac(
dla ludzkiego cyklu yciowego, poniewa para maeska dzieli obowi'zki rodzicielskie tak
samo, jak i zaangaowanie seksualne! 1anie dlatego, e opieka nad dziemi u ludzi
wymaga tak cikic( i dugotrwayc( wysikw rodzicielskic(, musimy wybiera naszego
-wspinwestora. znacznie staranniej, ni to robi pawian! Gimo to okazuje si, e dla
naszego postpowania przy dobieraniu partnerw seksualnyc( moemy znale; prekursorw
pord zwierz't, i to spoza naczelnyc( - wrd szczurw i ptakw!
6asze kryteria doboru partnerw mona zastosowa do wyjanienia drcz'cego problemu
zmiennoci ras ludzkic(! $udzie poc(odz'cy z rnyc( czci wiata rni' si uderzaj'co w
wygl'dzie zewntrznym, podobnie jak zrnicowane s' goryle, orangutany i wikszo
innyc( gatunkw zwierz't zamieszkuj'cyc( obszary o wystarczaj'co szerokim zasigu
geogra*icznym! 6iektre z geogra*icznyc( odmian naszego wygl'du z pewnoci'
odzwierciedlaj' dziaanie doboru naturalnego, ktry tak samo nas odpowiednio uksztatowa
do miejscowego klimatu, jak uksztatowa asice yj'ce na obszarac(, gdzie zim' wystpuje
nieg> w zimie wyrasta im biae *uterko, co zapewnia lepszy kamu*la i przeycie! :d
jednak dowodzi, e nasza rzucaj'ca si w oczy zmienno geogra*iczna powstaa przede
wszystkim z udziaem doboru pciowego, jako wynik postpowania przy wyborze partnera!
0by doprowadzi rozwaania nad naszym cyklem yciowym do koca, postawi pytanie,
dlaczego nasze ycie te si koczy! +tarzenie si jest jeszcze jedn' cec(' naszego cyklu
yciowego, tak dobrze znajom', e traktujemy j' jako oczywisto= jasne, e wszyscy si
zestarzejemy i w kocu umrzemy!
&ak bdzie ze wszystkimi osobnikami wszystkic( gatunkw zwierz't, ale rne zwierzta
starzej' si z bardzo rnymi prdkociami! )ak na zwierzta, jestemy stosunkowo du-
gowieczni, a stalimy si jeszcze bardziej dugowieczni wtedy, gdy kromanioczycy zast'pili
neandertalczykw! /ugowieczno jest wana dla naszego czowieczestwa, gdy pozwala
na skuteczne przekazywanie wyuczonyc( umiejtnoci z pokolenia na pokolenie! 0le nawet
ludzie si starzej'! /laczego starzenie si jest nieuc(ronne, skoro mamy rozlege zdolnoci
biologicznej samonaprawyA
&utaj, bardziej ni w ktrymkolwiek innym miejscu w tej ksi'ce, staje si jasne, jak
wane jest mylenie kategoriami ewolucyjnego rac(unku zyskw i strat! )eeli za miar
przyj' zwikszon' liczb' pozostawionego potomstwa, paradoksalnie - po prostu nie
opacioby si nam dokonywa zwikszonyc( inwestycji w mec(anizm samonaprawiania, a
to jest niezbdne, aby y duej! ,obaczymy, e pojcie kompromisu ewolucyjnego
wyjania rwnie zagadk menopauzy= paradoksalnego wstrzymania rozrodu,
zaprogramowanego przez dobr naturalny w taki sposb, aby kobieta moga pozostawi
wicej dzieci zdolnyc( do przeycia!
#ozdzia K
M1O$<2)0 $</,@FM) "`2FO1ON2F
6ie ma tygodnia, aby nie ukazaa si kolejna ksi'ka o seksie! 6asza 'dza czytania o seksie
ustpuje jedynie naszej 'dzy uprawiania go! Gona by zatem przypuszcza, e podstawowe
*akty z zakresu ludzkiej pciowoci powinny by znane laikom i rozumiane przez uczonyc(!
+prbujmy wic sprawdzi wasne rozeznanie w sprawac( seksu, odpowiadaj'c na pi
atwyc( pyta=
< ktrego gatunku, spord rnyc( map czekoksztatnyc( i czowieka, wystpuje
zdecydowanie najwikszy czonek, i po coA
/laczego mczy;ni s' wiksi ni kobietyA
2zy uc(odzi mczyznom, by mieli mniejsze j'dra ni szympansyA
/laczego ludzie kopuluj' na osobnoci, a wszystkie inne zwierzta spoeczne robi' to
publicznieA
/laczego kobiety rni' si od prawie wszystkic( innyc( samic ssakw tym, e nie maj'
atwo rozpoznawalnyc( dni podnyc(, a ic( aktywno pciowa nie ogranicza si do tyc( dniA
)eeli jako odpowied; na pierwsze pytanie wyrwao ci si= -goryl., zasugujesz na ole
uszy> prawidowa odpowied; brzmi= czowiek! )eeli dae jakiekolwiek inteligentne odpo-
wiedzi na nastpne cztery pytania - opublikuj je> uczeni wci' debatuj' nad sprzecznymi
teoriami!
&e pi pyta ilustruje, jak trudno jest wyjani najoczywist- sze *akty dotycz'ce
anatomii i *izjologii naszej pci! 2zciowo problem polega na naszym uzalenieniu od
seksu= naukowcy dopiero ostatnio zaczli bada go na serio i nadal trudno im zac(owa
obiektywizm! Fnna trudno polega na tym, e naukowcy nie mog' robi kontrolowanyc(
eksperymentw na temat naszyc( praktyk seksualnyc(, tak jak mog' bada nasze spoycie
c(olesterolu czy te nawyk mycia zbw! 1reszcie, narz'dy pciowe nie istniej' w izolacji=
s' zaadaptowane do obyczajw spoecznyc( i cyklu yciowego ic( wacicieli, a te z kolei s'
dostosowane do sposobu zdobywania pokarmu! 1 przypadku nas samyc( oznacza to, midzy
innymi, e ewolucja ludzkic( narz'dw pciowyc( spleciona jest z ewolucj' uywania
narzdzi przez czowieka, duym mzgiem i praktyk' wyc(owywania dzieci! "ostp od
zwykego gatunku duego ssaka do czego tak swoistego jak czowiek polega nie tylko na
przeksztaceniu miednicy i czaszki, ale take pcio- woci!
1iedz'c, jak odywia si dane zwierz, biolog moe czsto przewidzie, jaki to zwierz
bdzie miao system rozrodu i anatomi narz'dw pciowyc(! 1 szczeglnoci jeeli c(cemy
zrozumie, w jaki sposb ludzka pciowo staa si taka, jaka jest, musimy zacz' od
zrozumienia ewolucji naszej diety i naszego spoeczestwa! 1 ci'gu ostatnic( kilku
milionw lat odeszlimy od wegetariaskiej diety naszyc( mapic( przodkw - stalimy si
zarwno spoecznymi misoercami, jak i wegetarianami! )ednake nasze zby i pazury
pozostay takie jak u map, a nie jak u tygrysw! ,amiast nic( nasz' myliwsk' dzielno
wspiera duy mzg! <ywaj'c narzdzi i dziaaj'c w skoordynowanyc( grupac(, nasi
przodkowie potra*ili odnosi sukcesy owieckie, mimo niedostatecznego wy-
posaenia anatomicznego, i jednoczenie dzielili si poywieniem! ,tiolno do zbierania
korzonkw i jagd rwnie uzalenia Ddas od narzdzi, a zatem rwnie wymagaa duego
mzgu!
1 e*ekcie ludzkie dzieci potrzeboway lat, aby naby wiedzy i umiejtnoci niezbdnyc(
dla sprawnego owcy-zbiera- cza, tak jak i dzi potrzeba lat, aby si nauczy zawodu rolnika
lub programisty komputerowego! 1 ci'gu dugic( lat po odstawieniu od piersi nasze dzieci
ci'gle wiedz' za mao albo s' zbyt bezradne, aby same mogy zdobywa poywienie> s'
cakowicie uzalenione od nas, ic( rodzicw, ktrzy przynosimy im pokarm! &e obyczaje s'
dla nas tak naturalne, e zapominamy o tym, e mode mapy same zbieraj' pokarm zaraz po
odstawieniu od piersi!
"rzyczyny tego, e ludzkie dzieci s' cakowicie niezdolne do zdobywania pokarmu, s'
dwojakiego rodzaju= mec(aniczne i umysowe! "o pierwsze, sporz'dzanie narzdzi
potrzebnyc( do zdobywania pokarmu i wadanie nimi wymaga koordynacji palcw, ktrej
rozwj u dzieci trwa latami! &ak jak mj czteroletni syn ci'gle nie potra*i samodzielnie
zawi'za sznurowade, tak samo czteroletnie dzieci owcw-zbieraczy nie potra*iy naostrzy
kamiennej siekierki ani zbudowa dubania! "o drugie, przy zdobywaniu pokarmu uywamy
znacznie wikszej mocy umysu ni inne zwierzta, poniewa nasza dieta jest bardziej
urozmaicona, a take nasze sposoby zdobywania pokarmu s' bardziej urozmaicone i zoone!
6owogwi- nejczycy, na przykad, z ktrymi pracuj, zazwyczaj maj' osobne nazwy dla
okoo tysi'ca rnyc( gatunkw ssakw i ptakw yj'cyc( w okolicy! 6a temat kadego z
tyc( gatunkw wiedz' co o jego rozmieszczeniu i sposobie ycia, jak go rozpozna, czy jest
jadalny lub w inny sposb uyteczny, jak go najlepiej sc(wyta lub zebra! &rzeba lat, aby
przyswoi sobie ca' t wiedz!
Gae dzieci nie mog' si same utrzyma, poniewa brak im tyc( tec(nicznyc( i
umysowyc( umiejtnoci! "otrzebuj' dorosyc(, aby ic( nauczali, a przy tym ywili je przez
jeden lub dwa dziesi'tki lat, dopki trwa ta nauka! &ak jak w przypadku innyc( ludzkic(
znamion, take i te nasze problemy maj' swoje precedensy wrd zwierz't! Gode lwy 3i
wiele innyc( gatunkw4 musz' si nauczy od rodzicw, jak si poluje! +zympansy rwnie
maj' urozmaicon' diet, stosuj' zrnicowane tec(niki erowania, pomagaj' swoim modym
w zdobywaniu pokarmu, a szympans pospolity 3w przeciwiestwie do bonobo4 w pewnym
stopniu posuguje si narzdziami! #nica, ktra nas dzieli, nie jest wic absolutna, lecz
ilociowa= niezbdne umiejtnoci, a wic i obci'enie rodzicw, s' w naszym przypadku
znacznie wiksze ni w przypadku lww i szympansw!
1ynikaj'ce z tego obci'enie rodzicw czyni opiek ojcowsk' rwnie wan' dla
przeycia dziecka jak opieka macierzyska! Ojcowie orangutany niewiele wicej daj'
swojemu potomstwu anieli pocz'tkowy datek nasienia! Ojcowie goryle, szympansy i
gibbony maj' wkad wikszy, o*eruj' oc(ron! 6atomiast ojcowie owcy-zbieracze
dostarczaj' zarwno nieco poywienia, jak i ogrom nauki! $udzkie obyczaje owcw-
zbieraczy wymagaj' istnienia systemu spoecznego, w ktrym mczyzna utrzymuje swj
zwi'zek z kobiet' ju po jej zapodnieniu, aby pomaga w wyc(owywaniu wsplnego
dziecka! 1 przeciwnym razie dziecko miaoby mniejsz' szans przetrwania, a ojciec miaby
mniejsz' szans przekazania swoic( genw! +ystem taki jak u orangutanw, w ktrym
samiec odc(odzi po kopulacji, nie dziaaby u nas!
)ednake system szympansw, w ktrym kilku dorosyc( samcw czsto kopuluje z t'
sam' samic' w czasie rui, te by u nas nie dziaa! 6a skutek tego systemu ojciec szympans
nie ma pojcia, ktre dzieci w gromadzie sam spodzi! /la ojca szympansa to niewielka
strata, bo jego wysiki na rzecz dzieci w gromadzie s' skromne! /la mczyzny, maj'cego
duy udzia w opiece nad dzieckiem, ktre uwaa za wasne, lepiej jest mie pewno co do
swojego ojcostwa - na przykad poprzez pozostawanie jedynym partnerem seksualnym matki
dziecka! 1 przeciwnym razie jego udzia w wyc(owaniu dziecka mgby dopomc w
przekazywaniu genw innego e[ mczyzny!
"ewno co do wasnego ojcostwa nie byaby problemem gdyby ludzie, jak gibbony, byli
rozproszeni w okolicy jako pojedyncze pary tak, e kada samica tylko niekiedy spotykaaby
samca innego ni jej towarzysz ycia! +' jednak istotne powody zmuszaj'ce niemal
wszystkie ludzkie populacje do tego, by skaday si z grup dorosyc( osobnikw, mimo e
wywouje to istn' paranoj na temat ojcostwa! Oto niektre z tyc( powodw= owiectwo i
zbieractwo u ludzi czsto wymaga wspdziaania grup mczyzn, kobiet albo jednyc( i dru-
gic(> nasze naturalne poywienie tra*ia si z rzadka, w skupieniac(, ktre pozwalaj' wyywi
wielu ludzi> grupy daj' te lepsz' oc(ron przed drapienikami i agresorami, zwaszcza przed
innymi lud;mi!
Gwi'c krtko, system spoeczny, ktry wyksztacilimy w celu utrzymania obyczajw
pokarmowyc( niepodobnyc( do mapic(, wydaje nam si absolutnie normalny, ale jest
dziwaczny jak na mapy, i doprawdy wyj'tkowy wrd ssakw! /orose orangutany s'
samotne> dorose gibbony yj' osobno, jako monogamiczne pary zoone z samca i samicy>
goryle yj' w poligamicznyc( (aremac(, z ktryc( kady skada si z kilku dorosyc( samic i
zazwyczaj jednego dominuj'cego dorosego samca> szympansy pospolite yj' w do roz-
wi'zyc( zespoac(, skadaj'cyc( si z rozproszonyc( samic i grupy samcw> natomiast
szympansy bonobo tworz' jeszcze lu;niejsze grupy, zoone z obu pci! )ednake nasze
spoeczestwo, podobnie jak nasze poywienie, bardziej kojarzy sie z lwami i wilkami=
yjemy w gromadac( zoonyc( z wielu dorosyc( samcw oraz wielu dorosyc( samic!
"onadto idziemy jeszcze dalej w organizacji spoeczestw ni lwy i wilki= nasze samce i
samice s' po'czone w pary! $wy przeciwnie, kady samiec posiadaj'cy swoje stado moe
kojarzy si z ktr'kolwiek z samic stada, i czyni to regularnie, przez co
ojcostwo staje si nie do ustalenia! 6asze specy*iczne spoeczestwa natomiast znajduj' swj
najcilejszy odpowiednik w koloniac( ptakw morskic(, jak mewy i pingwiny, ktre
rwnie skadaj' si z par samcw i samic!
,wi'zki midzy lud;mi w wikszoci nowoczesnyc( pastw s', przynajmniej o*icjalnie,
mniej lub bardziej monogamiczne! 1 przypadku wikszoci plemion owcw-zbieraczy,
ktre przetrway, zwi'zki te s' jednak -umiarkowanie poligyniczne. i s' lepszym modelem,
obrazuj'cym sposb ycia ludzkoci przez ostatni milion lat! 3"omijamy tu zagadnienie seksu
poza- maeskiego, poprzez ktry stajemy si w praktyce bardziej poligamiczni, a ktrego
*ascynuj'ce aspekty omwi w nastpnym rozdziale!4 "rzez -umiarkowanie poligyniczny.
rozumiem, e wikszo mczyzn owcw-zbieraczy moe utrzyma tylko jedn' rodzin,
ale paru silnyc( wpywowyc( mczyzn ma po kilka on! "oligynia na skal soni morskic(,
ktryc( silne samce maj' dziesi'tki on, nie jest moliwa dla mczyzn owcw-zbieraczy,
ktrzy tym rni' si od soni morskic(, e musz' zapewni dzieciom opiek! 1ielkie (are-
my, ktre uczyniy sawnymi pewnyc( potentatw wrd ludzi, stay si moliwe dopiero
wwczas, gdy powstao rolnictwo, a scentralizowana wadza umoliwia kilku ksi'tom
opodatkowanie wszystkic( innyc( po to, by wykarmi dzieci z krlewskiego (aremu!
+pjrzmy teraz, jak organizacja spoeczna ksztatuje ciaa mczyzn i kobiet! ,acznijmy
od *aktu, e doroli mczy;ni s' nieco wiksi od kobiet w podobnym wieku 3przecitnie s' o
okoo 7 procent wysi i o ?E procent cisi4! ,oolog z "rzestrzeni "ozaziemskiej tylko by
spojrza na moj' on 35H?,8 cm4 i na mnie 35HH,8 cm4 i natyc(miast odgadby, e naleymy
do umiarkowanie poligynicznego gatunku! 1 jaki sposb, spytacie, mona odgadn'
sposoby kojarzenia si na podstawie wzgldnej wielkoci ciaaA
Okazuje si, e rednia wielko (aremu zwierz't poligynl- cznyc( wzrasta wraz ze
wzrostem stosunku wielkoci ciaa samca do wielkoci ciaa samicy! &o znaczy,
najliczniejsze (aremy s' c(arakterystyczne dla gatunkw, ktryc( samce s' znacznie wiksze
ni samice! &ak na przykad u gibbonw, ktre s' monogamiczne, samce i samice s' tej
samej wielkoci> samce goryli, z typowym (aremem zoonym z trzec( do szeciu samic, s'
niemal dwa razy cisze ni samice> natomiast rednia wielko (aremu poudniowego sonia
morskiego wynosi czterdzieci osiem on, ktre wa'c mniej wicej po pidziesi't
kilogramw wygl'daj' jak karzeki przy trzytono- wym samcu! 1yjanienie jest takie, e
kady samiec gatunku monogamicznego moe zdoby samic, ale wikszo samcw
zdecydowanie poligynicznego gatunku wasa si bez partnerek, bo kilku dominuj'cym
samcom udao si zagoni wszystkie samice do swoic( (aremw! 0 zatem im wikszy
(arem, tym ostrzejsza konkurencja midzy samcami i tym waniejsze jest dla samca, aby by
potnym, bo wikszy z reguy zwycia w walce! Gy, ludzie, z mczyznami nieco
wikszymi od kobiet i umiarkowan' poligyni', dobrze pasujemy do tego wzorca! 32(ocia w
pewnym momencie ludzkiej ewolucji inteligencja i cec(y osobowoci mczyzny zaczy si
liczy bardziej ni wielko ciaa= gracze w koszykwk i zapanicy sumo zazwyczaj nie
maj' wicej on ni dokeje i sternicy zag wiolarskic(!4
"oniewa konkurowanie o partnerki jest ostrzejsze w przypadku gatunkw
poligynicznyc( ni monogamicznyc(, to gatunki poligyniczne wykazuj' take tendencj do
wyra;niejszyc( rnic midzy samcami i samicami nie tylko pod wzgldem wielkoci ciaa!
&e rnice to wtrne cec(y pciowe, maj'ce znaczenie w wabieniu partnerw! +amce i
samice gibbonw, na przykad, wydaj' si z daleka identyczne, natomiast samce goryli
3stosownie do ic( wielkoci4 mona rozpozna z daleka po czubie na gowie i srebrzysto
owosionyc( barkac(! F tu take nasza anatomia odzwierciedla umiarkowan' poligy-
ni! ,ewntrzne rnice midzy mczyznami i kobietami nie s' tak due jak u goryli czy
orangutanw, ale zoolog z "rzestrzeni "ozaziemskiej mgby zapewne odrni mczyzn od
kobiet po owosieniu ciaa i twarzy, niezwykle duym czonku mczyzny i piersiac(, ktre
s' wydatne u kobiet nawet przed pierwsz' ci'' 3w tym jestemy wyj'tkowi pord naczel-
nyc(4,
"rzejd;my teraz do samyc( genitaliw, 'czny ciar obu j'der przecitnego mczyzny
wynosi nieco ponad czterdzieci gramw! Goe to poprawi samopoczucie mczyzny uwa-
aj'cego si za supermana, jeeli pomyli, e dwustukilogra- mowy goryl samiec ma j'dra
niewiele wiksze! 0le uwaga= nasze j'dra s' malekie w porwnaniu z ponad stu gramowy
mi j'drami samca szympansa! /laczego, w porwnaniu z nami, goryl jest wyposaony tak
sk'po, a szympans tak (ojnieA
&eoria 1ielkoci )'der jest jednym z sukcesw wspczesnej antropologii *izycznej!
1a'c j'dra trzydziestu trzec( gatunkw naczelnyc(, naukowcy brytyjscy zauwayli dwie
tendencje= gatunki, ktre kopuluj' czciej, potrzebuj' wikszyc( j'der> gatunki
promiskuityczne, w ktryc( kilka samcw zazwyczaj kopuluje po kolei z jedn' samic',
potrzebuj' szczeglnie duyc( j'der 3poniewa samiec, ktry wtryskuje najwicej nasienia,
ma najwiksz' szans, aby by tym, ktry zapodni jajeczko4! +koro zapodnienie jest loteri'
opart' na konkurencji, due j'dra umoliwiaj' samcowi wprowadzenie wikszej iloci
nasienia do losowania!
Oto jak te okolicznoci wyjaniaj' rnice w rozmiarac( j'der duyc( map
czekoksztatnyc( i czowieka! +amica goryla wznawia aktywno pciow' nie wczeniej ni
trzy lub cztery lata po porodzie i jest skonna do kopulacji tylko przez kilka dni w miesi'cu,
dopki znowu nie zajdzie w ci'! 6awet dla zwyciskiego samca goryla, posiadaj'cego
(arem zoony z kilku samic, seks jest rzadk' gratk'= jak ma szczcie, to par
razy
do roku! )ego wzgldnie malutkie j'dra s' odpowidnie do tak skromnyc( potrzeb! ,ycie
pciowe orangutana moe by nieco bardziej wymagaj'ce, wiele! 6atomiast kady samiec
szympansa yje w nirwanie z wieloma samicami, w promiskuityczn maj'c sposobno do
kopulacji prawie co dzie pospolity4 albo i kilka razy dziennie 3przecitny sz
K
nobo4! &o w po'czeniu z potrzeb' przecignicia innyc( samcw w iloci wyprodukowanej
spermy, aby mc dokona zapodnienia promiskuitycznej samicy, wyjania, dlaczego
szympans potrzebuje gigantycznyc( j'der! Gy, ludzie, radzimy sobie jako z j'drami redniej
wielkoci, poniewa przecitny mczyzna kopuluje czciej ni goryle czy orangutany, ale
rzadziej ni szympansy! 1 dodatku przecitna kobieta, o typowym cyklu menstruacyjnym,
aby da si zapodni, nie zmusza kilku mczyzn do zawodw w iloci spermy!
,atem konstrukcja j'der u naczelnyc( dobrze ilustruje zasady ewolucyjnej analizy zyskw i
strat, ktre wyjaniono wczeniej! @ady gatunek ma j'dra wystarczaj'co due, aby speniay
swoje zadanie, ale nic ponadto! "osiadanie wikszyc( j'der po prostu powodowaoby
podwyszone koszty, bez odpowiedniego zysku, zabieraj'c przestrze i energi innym
tkankom i zwikszaj'c ryzyko nowotworu j'der!
Od tryum*u naukowyc( wyjanie przec(odzimy teraz do jaskrawego niepowodzenia=
niemonoci s*ormuowania przez nauk dwudziestego wieku rwnie tra*nej &eorii /ugoci
2zonka! /ugo czonka w erekcji wynosi przecitnie K,? centymetra u goryla, K,7
centymetra u orangutana, H,X centymetra u szympansa i 5?,H centymetra u mczyzny!
1izualna okazao zmienia si w tej samej kolejnoci= czonek goryla jest mao widoczny
nawet w erekcji, poniewa jest czarny, lecz rowy wzwiedziony czonek szympansa
odznacza si na tle biaej, nagiej skry poza nim! 6atomiast czonek zwiotczay u map
czekoksztatnyc( nie jest w ogle widoczny! "o co mczy;nie stosunkowo duy,
zwracaj'cy uwag czonek, wikszy ni u wszystkic( innyc( map czekoksztatnyc(A +koro
samce map czekoksztatnyc( rozprzestrzeniaj' skutecznie swj gatunek za pomoc' znacznie
mniejszyc( narz'dw, czy czonek mski nie jest tylko marnotrawstwem protoplazmy, ktra
mogaby mie wiksz' warto, gdyby j' przeznaczono, powiedzmy, na kor mzgow' lub
lepiej rozwinite palceA Goi koledzy biolodzy, ktrym zadaj t zagadk, zwykle
zastanawiaj' si nad szczeglnymi cec(ami stosunku pciowego u ludzi, z powodu ktryc( -
jak s'dz' - dugi czonek mgby by uyteczny= nasze czste stosowanie pozycji twarz' do
twarzy, akrobatyczno rnorodnyc( pozycji czy te dugi czas trwania stosunku! Cadne z
tyc( wyjanie nie wytrzymuje krytyki po bliszym zbadaniu! "ozycja twarz' do twarzy jest
take pre*erowana przez niektre orangutany i przez szympansy bonobo, czasami jest
stosowana przez goryle! Orangutany zmieniaj' pozycje B z pozycji twarz' do twarzy na
pozycj grzbieto-brzuszn' lub boczn' - i robi' to wisz'c na gaziac(= niew'tpliwie wymaga
to wicej akrobacji ni nasza kom*ortowa gimnastyka buduarowa! Nredni czas trwania
stosunku u czowieka 3okoo piciu minut u 0merykanw4 jest znacznie duszy ni u goryli
3jedna minuta4, bonobo 3pitnacie sekund4, ale krtszy ni u orangutanw 3pitnacie
minut4, a zgoa byskawiczny w porwnaniu z dwunasto godzinn' kopulacj' u myszy
workowatyc(!
+koro te *akty czyni' mao prawdopodobnym, aby specjalne cec(y stosunku u ludzi
wymagay wikszego czonka, popularna teoria alternatywna gosi, e czonek mski sta si
takim samym organem popisowym, jak ogon pawia czy grzywa lwa! &eoria ta jest racjonalna,
ale prowadzi do nastpnyc( pyta= o jaki rodzaj popisu tu c(odzi i dla kogo jest
przeznaczonyA
/zielni antropolodzy pci mskiej bez namysu odpowiedz'= c(odzi o popis atrakcyjnoci
dla kobiet! 0le odpowied; antropologa to tylko -pobone yczenie.! 1iele kobiet twierdzi,
e reaguj' znacznie pozytywniej na gos mczyzny, wygl'd jego ng i barkw ni na widok
jego czonka! 1ymowny jest przykad czasopisma dla pa -Zica., ktre pocz'tkowo pub-
likowao zdjcia nagic( mczyzn, ale zarzucio ten pomys, poniewa badania wykazay
brak zainteresowania ze strony kobiet! @iedy nadzy mczy;ni zniknli z am -Zicy.,
wzrosa liczba czytelniczek, a spada liczba czytelnikw pci mskiej! 6ajwyra;niej to
mczy;ni kupowali magazyn -Zi- ca. z powodu *otogra*ii nagusw! )eeli moemy si
zgodzi
z tym, e mski czonek jest organem popisowym, to popis ten nie jest przeznaczony dla
kobiet, lecz dla innyc( mczyzn!
Fnne *akty potwierdzaj' rol duego czonka jako gro;by albo demonstracji pozycji
spoecznej wobec innyc( mczyzn! 1e;my pod uwag ca' sztuk *alliczn', tworzon' przez
mczyzn dla mczyzn, a take szeroko rozpowszec(nion' obsesj mczyzn na temat
wielkoci ic( czonka! Mwolucj czonka mskiego skutecznie ograniczaa dugo kobiecej
poc(wy= czonek mski mgby zrani kobiet, gdyby by znacznie wikszy! )ednak mona
sobie wyobrazi, jak wygl'daby czonek mski, gdyby usunito przeszkody praktyczne, a
mczyzna sam mgby siebie zaprojektowa! Ot przypominaby *uteray na czonki
3*allokarpy4, uywane jako mski strj w pewnyc( okolicac( 6owej %winei, gdzie prowadz
badania terenowe! Tallokarpy s' rozmaitej dugoci 3do XE cm4, rednicy 3do 5E cm4, ksztatu
3proste albo zakrzywione4, rni' si nac(yleniem w stosunku do ciaa mczyzny, kolorem
3te albo czerwone4 i dekoracj' 3mog' mie kitk wosia na czubku4! @ady mczyzna ma
garderob zoon' z kilku *allokaipw rnej wielkoci i ksztatw, do wyboru na kady
dzie, zalenie od nastroju o poranku! +krpowani antropolodzy pci mskiej interpretuj'
*allokarpy jako co, co ma suy skromnoci i wstydowi! Goja ona, ujrzawszy *allokarp,
odpowiedziaa na to lapidarnie= -6ajbardziej bezwstydny pokaz wstydliwoci, jaki w yciu
widziaam\.
2(o wic brzmi to zaskakuj'co, wane *unkcje mskiego czonka pozostaj' nie wyjanione!
Oto pole do dalszyc( bada!
@iedy przejdziemy teraz od anatomii do *izjologii, zaraz natkniemy si na nasz wzorzec
aktywnoci pciowej, ktry - na tle innyc( gatunkw ssakw - naleaoby uzna za
dziwaczny! 1ikszo ssakw pozostaje nieaktywna pciowo przez wikszo czasu!
@opuluj' tylko wtedy, gdy samica jest w rui, to znaczy, kiedy przec(odzi owulacj i moe
by zapodniona!
+amice ssakw najwidoczniej -wiedz'., kiedy maj' owulacj, poniewa zabiegaj' wwczas
o kopulacj poprzez pokazywanie samcom swoic( genitaliw! "o to, eby samiec tego nie
przegapi, wiele samic naczelnyc( idzie jeszcze dalej= obszar otaczaj'cy poc(w, a u
niektryc( gatunkw take poladki i piersi, nabrzmiewaj' i zmieniaj' kolor na czerwony,
rowy albo niebieski! &a wizualna reklama gotowoci seksualnej samicy dziaa na samce
map w taki sam sposb, jak widok uwodzicielsko ubranej kobiety dziaa na mczyzn! 1
obecnoci samic z jaskrawo nabrzmiaymi genitaliami samce map znacznie czciej wpatruj'
si w genitalia samic, podnosi im si poziom testosteronu, czciej prbuj' kopulowa,
dokonuj' penetracji szybciej i przy mniejszej liczbie ruc(w miednicy ni w obecnoci
samic, ktre nie demonstruj' swoic( skarbw!
2ykle pciowe ludzi s' zupenie inne! @obieta utrzymuje swoj' gotowo seksualn' mniej
lub bardziej nieprzerwanie, nie ograniczaj'c jej do krtkiej *azy rujowej! 2o wicej, pomimo
licznyc( bada podejmowanyc( w celu stwierdzenia, czy gotowo seksualna kobiety
zmienia si w ogle w ci'gu cyklu, zdania s' nadal podzielone> to samo dotyczy pytania,
kiedy gotowo ta jest najwiksza - jeeli si zmienia!
Owulacja u ludzi jest tak dobrze utajona, e a do lat trzydziestyc( naszego stulecia nie
mielimy dokadnyc( danyc( naukowyc( o czasie jej wystpowania! "rzedtem wielu lekarzy
s'dzio, e kobieta moe zaj w ci' w kadym momencie cyklu, a nawet mniemano, e
zapodnienie jest najbardziej prawdopodobne w czasie menstruacji! 1 odrnieniu od samca
mapy, ktremu wystarczy si rozejrze dookoa za jaskrawo nabrzmiaymi mapimi damami,
nieszczsny mczyzna nie ma najmniejszego pojcia, ktre panie wok niego owu- luj' i
mog' by zapodnione! +ama kobieta moe si nauczy rozpoznawa doznania towarzysz'ce
owulacji, ale to jest czsto zawodne, nawet za pomoc' termometru i oceny jakoci luzu
poc(wowego! "onadto wspczesna matka in spe, ktra prbuje w ten sposb rozpozna
owulacj w celu osi'gnicia
3lub uniknicia4 zapodnienia, z c(odnym wyrac(owaniem stosuje si do zdobytej w wielkim
trudzie nowoczesnej wiedzy ksi'kowej! 6ie pozostaje jej nic innego, poniewa brak jej
wrodzonego, atwego do pobudzenia zmysu gotowoci seksualnej, ktry kieruje samicami
innyc( ssakw!
6asza skryta owulacja, staa gotowo seksualna oraz krtki okres podnoci w kadym
cyklu pciowym powoduj', e wikszo kopulacji u ludzi odbywa si w momencie
nieodpowiednim do zapodnienia! )akby tego byo mao, dugo cyklu menstruacyjnego jest
bardziej zmienna u rnyc( kobiet, oraz z cyklu na cykl u danej kobiety, ni u samic innyc(
ssakw! 1 wyniku tego nawet modzi nowoecy, ktrzy unikaj' rodkw
antykoncepcyjnyc( i koc(aj' si z maksymaln' czstotliwoci', maj' tylko ?7 procent szans
na zapodnienie w danym cyklu! Iodowcy zwierz't popadliby w rozpacz, gdyby medalowa
krowa miaa tak nisk' podno, w rzeczywistoci jednak mog' oni wyznaczy moment
jednorazowej, sztucznej inseminacji w taki sposb, e szansa zapodnienia krowy wynosi H8
procent\
2okolwiek miaoby by gwn' *unkcj' biologiczn' kopulacji u ludzi, nie jest ni'
zapodnienie= to tylko produkt uboczny! 1 dzisiejszyc( czasac( narastaj'cego
przegszczenia ludzkiej populacji jednym z najtragiczniejszyc( paradoksw jest twierdzenie
@ocioa katolickiego, e naturalnym celem kopulacji u ludzi jest zapodnienie, a metoda
rytmu owulacyjnego jest jedynym waciwym rodkiem kontroli urodzin! Getoda rytmu
byaby wietna dla goryli i dla wikszoci gatunkw ssakw, lecz nie dla nas! < adnego
gatunku ssakw, oprcz ludzi, cel kopulacji nie pozostaje w rwnie maym zwi'zku z
zapodnieniem, a metoda rytmu owulacyjnego jest rwnie mao przydatna do antykoncepcji!
/la zwierz't kopulacja jest niebezpiecznym luksusem! Osobnik zaangaowany in acto
*lagrante spala cenne kalorie, zaniedbuje sposobno zdobycia poywienia, jest bezbronny
wobec drapienikw czy(aj'cyc( na er i bezradny wobec konkurentw, pragn'cyc(
przywaszczy sobie jego terytorium!
/latego kopulacja jest czym, czego naley dokona w moliwie najkrtszym czasie
niezbdnym do zapodnienia! 6atomiast seks u czowieka, jako urz'dzenie do osi'gnicia
zapodnienia, powinien by oceniony jako ogromne marnotrawstwo czasu i energii,
ewolucyjna katastro*a! %dybymy zac(owali naleyty cykl rujowy, jak inne ssaki, nasi
przodkowie owcy-zbieracze nie trac'c czasu mogliby ubi wicej masto- dontw! 1 wietle
takiego nastawionego na zysk traktowania seksu staje si jasne, e kada (orda owcw-
zbieraczy, ktrej samice obwieszczayby swoj' ruj, mogaby przez to wy karmi wicej
dzieci i wygra konkurencj!
,atem w najgortszyc( dyskusjac( dotycz'cyc( ewolucji rozrodu ludzi c(odzi o
znalezienie odpowiedzi na pytanie o to, co doprowadzio do skrytej owulacji, oraz o to, jaki
mamy poytek z kopulacji nie w por! 6aukowcw nie zadowoli odpowied;, e seks jest dla
przyjemnoci! ,goda, to jest przyjemno, ale uksztatowana przez ewolucj! %dybymy nie
uzyskiwali duyc( korzyci z kopulowania nie w por, ludzie mu- tanci, ktryc( seks by nie
cieszy, wkrtce opanowaliby wiat!
, paradoksem skrytej owulacji pozostaje w zwi'zku paradoks sekretnej kopulacji! Cycie
pciowe wszystkic( pozostayc( gatunkw zwierz't yj'cyc( w grupac(, czy to promis-
kuitycznyc(, czy monogamicznyc(, odbywa si publicznie! "ary mew morskic( kopuluj' na
rodku kolonii> owuluj'ca szym- pansica moe parzy si po kolei z picioma samcami w
obecnoci wszystkic( pozostayc(! /laczego my tylko wyrniamy si siln' skonnoci' do
odbywania stosunkw w ukryciuA
:iolodzy spieraj' si obecnie o co najmniej sze rnyc( teorii maj'cyc( wyjani
poc(odzenie skrytej owulacji i sekretnej kopulacji u ludzi! 2iekawe, e debata ta okazuje si
testem #orsc(ac(a na pe i wiatopogl'd zaangaowanyc( badaczy! 0 oto te teorie i ic(
rzecznicy=
5! &eoria pre*erowana przez wielu tradycyjnyc( antropologw pci mskiej! ,godnie
z tym pogl'dem, skryta owulacja i sekretna kopulacja wyewoluoway w celu wzmoenia
wsppracy i zredukowania agresji midzy mczyznami owcami! )akim sposobem
zdoaliby jaskiniowcy pomylnie zorganizowa precyzyjn' wspprac grupow', potrzebn'
do zad;gania mamuta, gdyby tego samego ranka walczyli o wzgldy kobiety jaskiniowej w
ruiA Gyl zawarta implicite w tej teorii= *izjologia kobiety ma znaczenie przede wszystkim z
powodu wpywu, jaki wywiera na zwi'zki midzy mczyznami, ktrzy s' rzeczywistym
motorem spoeczestwa! )ednake mona t teori rozszerzy, przez co staje si mniej ra'co
mskoszowinis- tyczna= jawnie widoczna ruja i stosunki pciowe rozbiyby spoeczno
ludzk', oddziauj'c na zwi'zki zarwno midzy samymi kobietami, midzy kobietami a
mczyznami, jak i midzy mczyznami!
/la ilustracji poszerzonej wersji tej przewaaj'cej obecnie teorii wyobra;my sobie
nastpuj'c' scen z wyimaginowanego serialu telewizyjnego, pokazuj'cego, jak wygl'daoby
nasze ycie B wspczesnyc( owcw-zbieraczy - gdybymy nie mieli skrytej owulacji i nie
odbywali stosunkw pciowyc( na osobnoci! 1 naszym serialu wystpuj' :ob i @arolina,
&ed i 0licja, oraz #al* i )ane! :ob, 0licja, #al* i )ane pracuj' razem w biurze, gdzie
mczy;ni -poluj'. na kontrakty, a kobiety -zbieraj'. wypacalne rac(unki!
"ewnego ranka 0licja i )ane odkrywaj' po przebudzeniu, e stay si p'sowe, co ma
zaanonsowa nadc(odz'c' owulacj i gotowo seksualn'! 0licja z &edem koc(aj' si w
domu, zanim wyjd' do pracy, kade w swoj' stron! )ane i #al* id' razem do pracy, gdzie
kopuluj' od czasu do czasu na biurowej kanapie w obecnoci wsppracownikw!
:ob nie moe opanowa po'dania w stosunku do 0licji i )ane, widz'c je w p'sac( i
patrz'c na spkuj'cyc( )ane i #al*a! 6ie moe skupi si na swojej pracy! 2i'gle robi )ane i
0licji propozycje!
#al* odgania :oba od )ane!
0licja jest wierna &edowi i odmawia :obowi, ale cae to zamieszanie rwnie i jej
przeszkadza w pracy!
"rzez cay dzie @arolina w swoim biurze, w innym miejscu, kipi z zazdroci na myl o
0licji i )ane, poniewa @arolina wie, e 0licja i )ane s' w p'sac(, a wic atrakcyjne dla
:oba, podczas gdy ona, @arolina, nie jest!
1 rezultacie biuro nie odnosi sukcesw w owac( na kontrakty i rac(unki! 1 tym samym
czasie inne biura, ktryc( pracownice maj' skryt' owulacj, a stosunki pciowe odbywaj' po
kryjomu, prosperuj'! 1 kocu biuro, gdzie pracuj' :ob, 0licja, #al* i )ane, -wymiera.!
"rzeywaj' jedynie biura, ktryc( pracownice owuluj' i kopuluj' skrycie!
&a przypowie sugeruje, e tradycyjna teoria, wedug ktrej skryta owulacja i sekretna
kopulacja wyewoluoway, aby pobudza wspprac wewn'trz spoecznoci ludzkic(, jest
moliwa do przyjcia! 6iestety, s' te inne teorie, rwnie moliwe do przyjcia, ktre teraz
pokrtce omwimy!
?! &eoria wyznawana przez wielu innyc( tradycyjnyc( antropologw pci mskiej!
+kryta owulacja i sekretna kopulacja cementuj' zwi'zki midzy poszczeglnymi
mczyznami i kobietami, a poprzez to stanowi' *undament czowieczej rodziny! @obieta
pozostaje atrakcyjna pciowo i w ci'gej gotowoci seksualnej, tak e moe zaspokoi
mczyzn w kadej c(wili, zwi'za go z sob' i odpaci mu za pomoc w wyc(owaniu jej
dziecka! "odtekst seksistyczny= kobiety ewoluoway tak, aby uszczliwi mczyzn! &eoria
ta pozostawia bez wyjanienia kwesti, dlaczego gibbony, ktryc( niezac(wiane
naboestwo do mono- gamii powinno uczyni z nic( niedocigy wzr dla Goralnej
1ikszoci, pozostaj' zawsze razem, pomimo i odbywaj' stosunki tylko raz na par lat!
K! &eoria nowoczeniejszyc( antropologw pci mskiej 3/onald +ymons4! +ymons
zauway,
e samiec szympans, ktry co upoluje, c(tniej podzieli si misem z samic' w rui ni z
inn'! &o podsuno +ymonsowi myl, e u kobiety mg si rozwin' stan staej rui w celu
zapewnienia sobie ci'gego dostarczania misa przez mczyzn owcw, dla ktryc( seks jest
zapat'! +ymons s*ormuowa rwnie teori alternatywn', mianowicie zauway, i w
wikszoci spoeczestw owcw-zbieraczy kobieta ma niewiele do powiedzenia przy
wyborze ma! +poeczestwa te s' zdominowane przez mczyzn, a mskie klany
dogadzaj' sobie wymieniaj'c crki przez maestwa! )ednake, bd'c stale atrakcyjn',
nawet kobieta polubiona poledniejszemu mczy;nie mogaby w sekrecie uwie
pierwszorzdnego mczyzn, aby zapewni sobie jego geny dla swoic( dzieci! &eoria
+ymonsa, c(ocia ci'gle maj'ca mczyzn w centrum uwagi, stanowi jednak krok naprzd,
dostrzegaj'c u kobiety sprytne d'enie do realizacji wasnyc( celw!
D!&eoriastworzonawsplnieprzezbiologa mczyzn i biologa kobiet 3#ic(ard 0le^ander
i @at(erine 6oonan4! %dyby mczyzna potra*i rozpozna oznaki owulacji, mgby uy tej
wiedzy, aby zapadnia swoj' on kopuluj'c z ni' tylko w czasie owulacji! Ggby
spokojnie zaniedba j' przez reszt czasu i, *lirtuj'c na boku, mie pewno, e ona, ktr'
pozostawi, nie jest usposobiona do seksu, a moe nawet jest ju zapodniona! /latego u
kobiet wyewoluowaa skryta owulacja, ktra zmusza mczyzn do trwaego zwi'zku
maeskiego, gdy wykorzystuje msk' mani przeladowcz' na temat ojcostwa! 6ie znaj'c
czasu owulacji, mczyzna musi czsto kopulowa ze swoj' on', aby mie szans na
dokonanie zapodnienia, a to pozostawia mu mniej czasu na umizgi do innyc( kobiet!
@orzy nie tylko dla kobiety, ale i dla mczyzny, ktry uzyskuje pewno co do ojcostwa
swoic( dzieci i nie musi si obawia, e jego ona nagle przyci'gnie uwag wielu konku-
rentw stan'wszy w p'sac( pewnego dnia! Gamy tu wreszcie teori zbudowan' na gruncie
rwnoci pci!
8! &eoria socjobiologa kobiety 3+ara( Irdy4! Irdy bya pod wraeniem tego, jak czsto
liczne naczelne - nie tylko prymitywne mapy, ale take pawiany, goryle i szympansy
pospolite - zabijaj' niespokrewnione noworodki! Osierocona matka skutkiem tego wc(odzi
znowu w ruj i czsto paizy si z zabjc', tym samym zwikszaj'c produkcj jego potomst-
wa! 3"rzemoc tego rodzaju jest czsta w (istorii ludzkoci= mczy;ni zdobywcy zabijaj'
pokonanyc( mczyzn i dzieci, ale oszczdzaj' kobiety!4 )ako rodek zapobiegawczy, ar-
gumentuje Irdy, u kobiet wyewoluowaa skryta owulacja, maj'ca na celu manipulowanie
mczyznami poprzez wprowadzenie zamtu co do tego, kto jest ojcem! @obieta, ktra sza*o-
waaby szeroko swoimi wzgldami, skoniaby wielu mczyzn do pomocy w wykarmieniu
3a przynajmniej B do nieza- bijania4 jej dzieci, poniewa wielu mczyzn uwaaoby si za
ic( przypuszczalnyc( ojcw! :ez wzgldu na to, czy teoria ta jest poprawna czy bdna,
mona podziwia, jak Irdy dokonaa odwrcenia konwencjonalnego mskiego seksizmu i
przekazaa potg pci kobietom!
X! &eoria innej kobiety socjobiologa 36ancy :urley4! "rzecitny ludzki noworodek way
trzy i p kilograma, dwa razy wicej ni noworodek goryla, c(ocia wobec stukilogramowej
gorylicy kobieta matka jest karzekiem! "oniewa noworodek ludzki w stosunku do swojej
matki jest o tyle wikszy od noworodkw map czekoksztatnyc(, pord u ludzi jest
szczeglnie bolesny i niebezpieczny! "rzed nadejciem nowoczesnej medycyny kobiety
czsto umieray przy narodzeniu dziecka, a nigdy nie syszaem, aby taki los spotka samic
goryla lub szympansa! @iedy tylko inteligencja czowieka rozwina si na tyle, by mg
skojarzy poczcie z kopulacj', kobiety w rui mogy zdecydowa si na unikanie stosunkw
w czasie owulacji, aby przez to oszczdzi sobie blu i ryzyka zwi'zanego z porodem! 0le
takie kobiety pozostawiyby mniej potomstwa ni te, ktre nie potra*iy wykry
u siebie owulacji! 0 zatem tam, gdzie antropolodzy pci mskiej widzieli skryt' owulacj
jako co, co wyewoluowao u kobiet dla mczyzn 3teorie 5 i ?4, tam 6ancy :urley widzi
podstp, ktry wyewoluowa u kobiet, aby mogy oszukiwa
same siebie!
@tra z tyc( szeciu teorii ewolucji skrytej owulacji jest poprawnaA 6ie tylko biolodzy
maj' w'tpliwoci> kwesti' t' zajto si powanie dopiero w ostatnic( latac(! /ylemat ten
uwidacznia nurtuj'cy problem ustalenia przyczynowoci w biologii ewolucyjnej, a take w
(istorii, psyc(ologii i wielu innyc( dziedzinac(, w ktryc( nie mona manipulowa zmien-
nymi w celu przeprowadzenia kontrolowanyc( eksperymentw! &akie eksperymenty
stanowiyby najbardziej przekonuj'c' metod wykazania przyczyny albo *unkcji! %dybymy
mogli przeksztaci jakie plemi ludzi w taki sposb, aby wszystkie kobiety obwieszczay o
dniu swojej owulacji, moglibymy wtedy zobaczy, czy wsppraca wewn'trz par lub midzy
parami zaamuje si albo czy kobiety uywaj' swojej nowej wiedzy do tego, aby unikn'
ci'y! :ez takic( eksperymentw nigdy nie bdziemy pewni, jakie byoby dzisiaj
spoeczestwo ludzkie, gdyby nie byo skrytej owulacji!
+koro tak trudno jest ustali znaczenie tego, co wydarza si dzisiaj, na naszyc( oczac(, to o
ile trudniejsze musi by ustalenie *unkcji w zamierzc(ej przeszoci\ 1iemy, e ludzkie
koci i narzdzia inaczej wygl'day przed setkami tysicy lat, kiedy moga nastpowa
ewolucja skrytej owulacji! "rawdopodobnie pciowo czowieka wraz z *unkcj' skrytej
owulacji, rwnie mogy by wtedy inne, jakie - to dzisiaj trudno sobie wyobrazi!
Fnterpretacja naszej przeszoci naraona jest na ci'ge ryzyko wyrodzenia si w zwyczajn'
-paleopoezj.= (istoryjki dzi przez nas opowiadane, zainspirowane przez par kawakw
kopalnyc( koci i wyraaj'ce, jak test #orsc(ac(a, nasze osobiste przes'dy, nie maj'ce
adnego odniesienia do przeszoci!
Gimo wszystko, wspomniawszy o szeciu moliwyc( do
przyjcia teoriac(, nie mog teraz po prostu uciec od problemu i nie podj' prby jakiej
syntezy! F tu znowu napotykamy inny uporczywy problem dotycz'cy ustalenia
przyczynowoci! #zadkoci' jest, aby zoone zjawiska, takie jak skryta owulacja, byy pod
wpywem tylko jednego czynnika! +zukanie pojedynczej przyczyny skrytej owulacji byoby
rwnie gupie jak twierdzenie, e bya tylko jedna przyczyna pierwszej wojny wiatowej!
"rzeciwnie, w okresie 59EE-595D byo wiele - w pewnym stopniu niezalenyc( B
czynnikw popyc(aj'cyc( do wojny, podczas gdy inne popyc(ay wiat w stron pokoju!
1ojna wybuc(a wtedy, kiedy bilans tyc( czynnikw przec(yli szal na stron wojny! 0le to
nie usprawiedliwia przyjcia skrajnie przeciwnego stanowiska i -wyjaniania. zoonyc(
zjawisk za pomoc' spisu wszystkic( moliwyc( do pomylenia, nie uporz'dkowanyc( co do
wanoci, czynnikw!
0by uczyni pierwszy krok w celu wyplewienia naszej listy szeciu teorii, trzeba zda
sobie spraw, e czymkolwiek byy czynniki, ktre spowodoway w odlegej przeszoci
ewolucj naszyc( szczeglnyc( obyczajw seksualnyc(, obyczaje te nie przetrwayby do
dzi, gdyby nie byo czynnikw stale je podtrzymuj'cyc(! 0le czynniki odpowiedzialne za
ic( pocz'tkowe pojawienie si wcale nie musz' by tymi, ktre dziaaj' teraz! "rzec(odz'c
do szczegw, c(ocia czynniki stoj'ce u podstaw teorii K, 8, i X mogy mie zasadnicze
znaczenie dawno temu, to jednak nie wydaje si, aby miay znaczenie dzi! &ylko mniejszo
wspczesnyc( kobiet stosuje seks w celu uzyskania poywienia i innyc( zasobw od wielu
naraz mczyzn lub w celu zagmatwania sprawy ojcostwa i skonienia wielu mczyzn
rwnoczenie do utrzymywania dziecka! +ugerowanie, i czynniki te miay kiedy znaczenie
B to paleo poezja, c(ocia moliwa do przyjcia! +prbujmy si zadowoli tym, e
postaramy si zrozumie, jaki sens maj' dzisiaj skryta owulacja i czste stosunki intymne! &u
przynajmniej nasze domysy mog' kierowa si introspekcj' oraz obserwacj' innyc( ludzi!
2zynniki stoj'ce za teoriami 5,? i D wydaj' si nadal dziaa stanowi'c ten sam aspekt
paradoksalnej cec(y organizacji ludzkiej spoecznoci! "aradoks polega na tym, e
mczyzna i kobieta, ktrzy c(c', aby ic( dziecko, a wic ic( geny przetrway, musz' ze
sob' wsppracowa przez dugi okres wyc(owywania dziecka, ale jednoczenie musz' take
wsppracowa ekonomicznie z innymi parami yj'cymi w pobliu! )est oczywiste e
regularne stosunki pciowe midzy mczyzn' i kobiet' wzmacniaj' ic( wzajemny zwi'zek,
w porwnaniu z ic( powi'zaniami z innymi kobietami i mczyznami, z ktrymi spotykaj'
si codziennie, ale z ktrymi nie angauj' si seksualnie! +kryta owulacja i ustawiczna
gotowo seksualna wzmacniaj' t -now'. *unkcj pci 3now' - w stosunku do wikszoci
ssakw4= jako spoiwa spoecznego, a nie tylko urz'dzenia su'cego do zapodnienia! &a
*unkcja nie jest oc(apem rzuconym przez wyrac(owan' kobiet wygodzonemu seksualnie
mczy;nie, jak gosz' tradycyjne mskoszowinistyczne wersje teorii 5 i ?, ale raczej stanowi
zac(t dla obu pci! 6ie tylko zaniky wszystkie oznaki owulacji u kobiety, ale take sam akt
pciowy odbywa si na osobnoci, tak aby podkreli rnic midzy partnerstwem pciowym
a innymi zwi'zkami w obrbie tej samej w'skiej grupy! `atwo wyjani, dlaczego gibbony
pozostaj' w zwi'zkac( monogamicznyc(, bez rekompensaty w postaci ustawicznego ycia
pciowego= u gibbonw kada para ma bardzo niewiele zwi'zkw spoecznyc( i adnyc(
zgoa powi'za ekonomicznyc( z innymi parami!
1ielko j'der czowieka take wydaje mi si wynikiem tego samego zasadniczego
paradoksu organizacji spoeczestw ludzkic(! 6asze j'dra s' wiksze ni j'dra goryli,
poniewa czsto odbywamy stosunki dla przyjemnoci> s' mniejsze ni j'dra szympansw,
bo jestemy bardziej monogamiczni! 6admiernej wielkoci czonek mski mg
wyewoluowa jako arbitralny symbol popisw seksualnyc(, rwnie arbitralny jak lwia
grzywa lub powikszone piersi u kobiety! /laczego to nie u lwic rozwiny si powikszone
piersi, a u lww powikszo
ny czonek, grzywa za u mczyznyA %dyby tak si stao, takie zamienione sygnay pciwe
mogyby dziaa rwnie dobrze! &o, e tak si nie stao, mogo by zwykym przypadkiem w
ewolucji, wynikiem tego, e kady gatunek i kada pe wzgldnie atwiej mog' rozwija te
albo inne struktury!
2zego wanego jednak brakuje jeszcze w naszyc( rozwaaniac(! Gwiem ci'gle o
wyidealizowanej postaci ludzkiej pciowoci= monogamicznyc( parac( 3plus kilka rodzin
poligynicznyc(4, mczyznac( pewnyc( tego, e s' ojcami dzieci swoic( on, pomagaj'cyc(
swoim onom w wyc(owywaniu dzieci, zamiast *lirtowa z innymi kobietami! /la uzasa-
dnienia rozwaa nad tym *ikcyjnym ideaem twierdz, e rzeczywiste postpowanie ludzi
jest znacznie blisze tego ideau, ni tego, co obserwuje si u pawianw czy szympansw!
0le idea pozostaje *ikcj'! @ady system spoeczny zawieraj'cy przepisy o sposobie
prowadzenia si wystawiony jest na ryzyko oszustwa ze strony tyc( osobnikw, ktre od-
kryj', e korzy z oszustwa przewysza koszty ponoszonyc( sankcji! "roblem jest wic
ilociowy= czy oszustwa s' tak powszec(ne, e cay system si zaamuje, czy te oszustwa
wystpuj', ale nie tak czsto, aby zniszczy system, czy te moe oszustwa s' skrajn'
rzadkoci'A 1 przeoeniu na ludzk' pciowo, pytanie bizmi= jaki jest procent dzieci
pocztyc( poza maestwem= 9E, KE czy 5 procentA +prbujmy teraz stawi czoo temu
problemowi i jego konsekwencjom!
#ozdzia D
60<@0 O 2</,O`f+&1FM
$udzie maj' wiele powodw, aby kama, gdy ic( pytaj', czy popenili cudzostwo! /latego
te uzyskanie dokadnej in*ormacji naukowej na ten wany temat stanowi powszec(n' trud-
no! )eden z niewielu istniej'cyc( zbiorw solidnyc( danyc( powsta zupenie
nieoczekiwanie - jako produkt uboczny bada medycznyc(, przeprowadzonyc( prawie przed
p wiekiem w innym celu! #ezultatw tyc( bada nie ogoszono a do tej pory!
O tyc( danyc( dowiedziaem si niedawno od wybitnego uczonego medyka, ktry
prowadzi wwczas te badania! 3"oniewa nie yczy on sobie, aby ujawniono jego nawisko
w tym kontekcie, bd go nazywa dr b!4 1 latac( czterdziestyc( dr b bada genetyk
ludzkic( grup krwi, moleku, ktre otrzymujemy wy'cznie w drodze dziedziczenia! @ady z
nas ma w czerwonyc( ciakac( dziesi'tki substancji zwi'zanyc( z grupami krwi i kady z nas
dziedziczy je po matce albo po ojcu! "lan bada by zupenie prosty= pj do izby porodowej
szacownego szpitala amerykaskiego, zebra prbki krwi tysi'ca nowo urodzonyc( dzieci
oraz ic( matek i ojcw, ustali grupy krwi we wszystkic( prbkac(, aby wreszcie - uywaj'c
standardowego rozumowania genetycznego - wydedukowa wzorce dziedziczenia!
/r b przey szok, kiedy grupy krwi wykazay, e okoo 5E procent dzieci byo owocem
zdrady maeskiej\ /owodem nieprawego poc(odzenia dzieci byo to, e miay jedn' lub
wicej grup krwi, ktryc( brakowao obojgu domniemanym rodzicom! )eeli c(odzi o
macierzystwo, pomyka jest wykluczona= prbki krwi pobierano od noworodka i jego matki
wkrtce po tym, jak dziecko wyonio si z jej ciaa! %rupa krwi, ktra pojawia si u dziecka,
a ktrej brak u niew'tpliwej matki, moe poc(odzi jedynie od ojca! :rak tej grupy take u
ma matki moe wiadczy tylko o jednym= dziecko zostao spodzone przez innego
mczyzn, poza maestwem! #zeczywisty udzia stosunkw pozamaeskic( musia by
znacznie wyszy ni 5E procent, poniewa wielu innyc( substancji wystpuj'cyc( we krwi,
na podstawie ktryc( obecnie ustala si ojcostwo, nie znano jeszcze w latac( czterdziestyc(,
oraz dlatego, e wikszo stosunkw nie prowadzi do zapodnienia!
1 czasac(, kiedy dr b dokona swojego odkrycia, badania nad obyczajami seksualnymi
0merykanw byy prawdziwym tabu! /r b zdecydowa si zac(owa roztropne milczenie,
nigdy nie opublikowa swoic( wynikw, a jego zgod na wzmiank o nic(, i to bez
podawania nazwiska, udao mi si uzyska z wielkim trudem! )ednake jego wyniki zostay
p;niej potwierdzone przez wiele podobnyc( bada genetycznyc(, ktryc( rezultaty jednak
opublikowano! :adania te wykazyway, e od 8 do KE procent dzieci amerykaskic( i brytyj-
skic( spodzono w cudzostwie! F znowu procent zbadanyc( par, w ktryc( co najmniej
kobieta cudzooya, musia by wikszy, z tyc( samyc( dwc( powodw co w badaniac(
doktora b!
Goemy teraz odpowiedzie na pytanie, czy seks poza- maeski jest u ludzi rzadk'
aberracj', czstym wyj'tkiem od -normalnego. wzoru seksu maeskiego, czy te jest a tak
czsty, e czyni maestwo *ikcj'! Okazuje si, e prawda ley porodku! 1ikszo ojcw
wyc(owuje swoje rzeczywiste dzieci, a maestwo nie jest tylko blag'! 6ie jestemy po
prostu rozwi'zymi szympansami, ktre tylko udaj', e s' czym innym! )ednake jest te
jasne, e seks pozamaeski jest integraln', c(ocia nieo*icjaln' czci' ludzkiego systemu
kojarze! 2udzostwo obserwowano rwnie u wielu innyc( gatunkw zwierz't, ktryc(
spoecznoci przypominaj' nasz' przez to, e opieraj' si na wsprodzicielstwie samcw i
samic pozostaj'cyc( w dugotrwayc( zwi'zkac(! "oniewa takie wanie trwae zwi'zki nie
s' typowe dla spoeczestw szympansw pospolityc( ani szympansw bonobo, nie ma sensu
mwi o cudzostwie w przypadku tyc( map! Gusielimy sami odkry je na nowo po tym,
jak nasi szympansopodobni przodkowie je zarzucili! 0 zatem nie moemy omawia pcio-
woci czowieka, ani jej roli w naszym rozwoju w kierunku czowieczestwa, bez
skrupulatnego rozpatrzenia nauki o cudzostwie!
1ikszo naszyc( in*ormacji na temat wystpowania cudzostwa poc(odzi od badaczy,
ktrzy pytali ludzi o ic( ycie pciowe, nie za z bada grup krwi dzieci tyc( ludzi! Od lat
czterdziestyc( mit o tym, e niewierno maeska jest rzadkoci' w <+0, by publicznie
obalany przez liczne badania, poczynaj'c od raportu @inseya! "omimo to, c(ocia yjemy w
rzekomo libertyskic( latac( dziewidziesi'tyc(, nasza ocena cudzostwa jest gboko
ambiwalentna! <waa si je za ekscytuj'ce= serial telewizyjny bez tego elementu nie mgby
przyci'gn' wielu widzw! 2udzostwo jest niezrwnanym tematem do artw! )ednake,
jak podkrela Treud, ludzie czsto uciekaj' si do (umoru, aby poradzi sobie ze sprawami
dotkliwie bolesnymi! 1 toku naszej (istorii cudzostwo nie miao konkurencji jako
przyczyna morderstw i ludzkiego nieszczcia! "isz'c na ten temat trudno przez cay czas za-
c(owa powag, z drugiej strony nie mona po(amowa oburzenia na myl o sadystycznyc(
instytucjac(, za pomoc' ktryc( spoeczestwa prboway radzi sobie z seksem poza-
maeskim!
2o sprawia, e mczyzna onaty 3kobieta zamna4 decyduje si na cudzostwo albo na
unikanie goA 6aukowcy maj'
teorie wyjaniaj'ce tyle przernyc( spraw, tote nic dziwnego, e jest i teoria seksu
pozamaeskiego 3w skrcie= +", skrtu tego nie naley kojarzy z seksem
przedmaeskim ani te z syndromem przedmenstruacyjnym4! < wielu gatunkw zwierz't
problem +" nigdy nie powstaje, poniewa nie zaley im przede wszystkim na maestwie!
1 przypadku magotw, na przykad, w czasie rui samica kopuluje promiskuitycznie z
kadym dorosym samcem w gromadzie, przecitnie co siedemnacie minut! )ednake pewne
ssaki i wiele ptakw wybieraj' -maestwo.! &o znaczy, samiec i samica tworz' trwa'
par, aby powici si troskliwej opiece nad wsplnym potomstwem! 0 kiedy raz ju
zaistnieje maestwo, powstaje take moliwo tego, co socjobiolodzy nazywaj'
eu*emistycznie -d'eniem do mieszanej strategii reprodukcyjnej. 3w skrcie= G+#4! 1
potocznym jzyku znaczy to by po lubie i usiowa uprawia seks pozamaeski!
,wierzta pozostaj'ce w stayc( zwi'zkac( rni' si niesyc(anie stopniem mieszania
strategii reprodukcyjnej! )ak si wydaje, nie zanotowano przypadkw +" u mayc( map
czekoksztatnyc( - gibbonw, natomiast gsi niene *olguj' sobie regularnie! $udzkie
spoecznoci take rni' si midzy sob', ale przypuszczam, e adna nawet w przyblieniu
nie osi'ga wiernoci gibbonw! /la wyjanienia caej tej zmiennoci socjobiolodzy z
poytkiem zastosowali sposb rozumowania znany z teorii gier! &o znaczy, ycie traktowane
jest jak ewolucyjne wspzawodnictwo, w ktrym zwycizcami s' osobniki pozostawiaj'ce
najwiksz' liczb przeywaj'cego potomstwa!
#eguy wspzawodnictwa s' ustalone przez ekologi i biologi rozrodu danego gatunku!
"roblemem jest wic okrelenie, ktra strategia moe najprawdopodobniej zwyciy we
wspzawodnictwie= nieugita wierno, pena rozwi'zo, czy te strategia mieszana! )edn'
rzeczjnusz jednak wyjani na samym pocz'tku! O ile owo podejcie socjobiologiczne
okazuje si z pewnoci' uyteczne w zrozumieniu cudzostwa
zwierz't, o tyle jego zastosowanie do ludzkiego cudzostwa jest spraw' wielce draliw'>
wrcimy do tego potem!
"ierwsz' rzecz', ktr' zauway kady, kto myli o tym wspzawodnictwie, jest to, e
najlepsza strategia gry nie jest jednakowa dla samcw i dla samic tego samego gatunku! )est
tak z powodu dwc( gbokic( rnic w biologii rozrodu samcw i samic= rnicy w
minimalnym niezbdnym wysiku reprodukcyjnym oraz w ryzyku zostania zdradzonym!
#ozwamy bliej te rnice, ktre ludziom bolenie daj' si we znaki!
/la mczyzn minimalny wysiek potrzebny do spodzenia potomstwa to akt kopulacji B
krtkotrway wydatek czasu i energii! Gczyzna, ktry pewnego dnia podzi dziecko z jedn'
kobiet', jest biologicznie zdolny spodzi dziecko z inn' ju nastpnego dnia! < kobiety
natomiast na ten minimalny wysiek skadaj' si kopulacja, ci'a oraz 3tak byo przez
wikszo (istorii ludzkoci4 kilka lat karmienia piersi' - ogromne zaangaowanie czasu i
energii! 0 zatem mczyzna moe mie potencjalnie o wiele wicej dzieci ni kobieta! /zie-
witnastowieczny podrnik, ktry spdzi tydzie na dworze nizama Iajdarabadu,
poligamicznego wadcy indyjskiego, donis, e cztery spord on nizama rodziy w okresie
omiu dni oraz e dziewiciu dalszyc( porodw oczekiwano w nastpnym tygodniu!
#ekordowa liczba potomstwa mczyzny wyniosa 777 dzieci, spodzonyc( przez krla
Gulaja Fs- maila @rwiopijc z Garoka, a rekord dla kobiety wynosi zaledwie X9 dzieci
3dziewitnastowieczna moskwianka, wyspecjalizowana w rodzeniu trojaczkw4! 6iewiele
kobiet doszo do dwadzieciorga dzieci, natomiast mczy;ni w spoeczestwac(
poligynicznyc( atwo osi'gaj' taki wynik!
1 e*ekcie tej biologicznej rnicy mczyzna ma o wiele wicej do zyskania z +" lub
poligamii ni kobieta - gdyby za jedyne kryterium przyj' liczb urodzonego potomstwa!
3/la czytelniczek, ktre w tym miejscu gotowe s' odrzuci ksi'k z oburzenia, oraz dla
czytelnikw, w ktryc( wstpuje otuc(a
- rada= czytajcie dalej, bdzie jeszcze duo wicej o problemie +"!4 &rudno o dane
statystyczne na temat +" u ludzi, ale jeeli c(odzi o poligami, s' one atwo dostpne! 1
jedynym spoeczestwie poliandrycznym, dla ktrego mogem znale; dane= &re-ba w
&ybecie, kobiety z dwoma mami maj' rednio m n i e j, a nie wicej, dzieci ni kobiety z
jednym mem! "rzeciwnie w przypadku dziewitnastowiecznyc( amerykaskic(
mormonw - ic( mczy;ni osi'gali wielkie korzyci z poligynii= mczyzna jednoenny
mia rednio H dzieci, ale dwuenny mia przecitnie 5X, a mczyzna, ktry mia trzy ony -
a ?E dzieci! 1ieloenni mczy;ni mormoscy jako grupa mieli rednio po ?,D ony i po 58
dzieci, a sami wieloenni przywdcy @ocioa mormoskiego mieli przecitnie po 8 on i ?8
dzieci! "odobnie z poligyniczn' ludnoci' plemienia &emne z +ierra $eone, rednia liczba
potomstwa przypadaj'cego tam na mczyzn wzrasta z 5,H do H ze wzrostem liczby on od
5 do 8!
Fnna asymetria midzy pciami, wi''ca si ze strategi' kojarze, dotyczy
przewiadczenia, e si jest rzeczywicie biologicznym rodzicem swojego domniemanego
potomstwa! ,dradzone zwierz, przez oszustwo nakonione do wyc(owywania cudzego
potomstwa, przegrywa w ten sposb gr ewolucyjn', jednoczenie przybliaj'c zwycistwo
innego gracza
- prawdziwego rodzica! )eli w szpitalnym obku nie zdarzy si zamiana niemowl't, kobiet
nie mona -oszuka.= widz', jak ic( dzieci si rodz'! &ak samo nie mona oszuka samcw
tyc( gatunkw, ktre praktykuj' zapodnienie zewntrzne 3to znaczy zapodnienie jajeczek
poza ciaem samicy4, na przykad samcw niektryc( ryb! Obserwuj' one samic skadaj'c'
ikr, po czym natyc(miast pokrywaj' jajeczka sperm' i zbieraj' je do pyska, aby si o nie
dalej troszczy i uzyska pewno co do swojego ojcostwa! )ednake mczy;ni oraz samce
innyc( zwierz't praktykuj'cyc( zapodnienie wewntrzne, to znaczy zapodnienie jajeczek
wewn'trz ciaa samicy, atwo mog' by oszukani! /omniemany ojciec moe wiedzie na
pewno tylko
to, e sperma dostaa si do ciaa matki oraz e ostatecznie narodzio si z niej
potomstwo! &ylko obserwowanie samicy przez cay okres jej podnoci moe da absolutn'
pewno, e sperma jakiego innego samca nie dostaa si do wntrza i nie dokonaa
rzeczywistego zapodnienia!
Ostatecznym rozwi'zaniem tej prostej asymetrii by sposb dawniej przyjty w
poudniowoindyjskim spoeczestwie 6a- jarw! @obiety 6ajarw swobodnie bray sobie
wielu koc(ankw na raz albo po kolei, w rezultacie wic mowie nie mieli adnej pewnoci
co do swojego ojcostwa! Gczy;ni 6ajarw znale;li najlepsze wyjcie z niekorzystnego
pooenia B nie yli ze swoimi onami ani nie dbali o swoje rzekome potomstwo, a zamiast
tego mieszkali ze swoimi siostrami i opiekowali si dziemi sistr! 1 najgorszym wypadku
mczyzna mg by pewny, e jego siostrzecy i siostrzenice mieli z nim 5gD genw
wsplnyc(!
"amitaj'c o tyc( dwc( podstawowyc( *aktac( dotycz'cyc( asymetrii pci, moemy
teraz zbada, jaka jest najlepsza strategia gry i kiedy +" si opaca! #ozwamy gr z trzema
planami o narastaj'cej zoonoci!
"lan 5! Gczyzna powinien zawsze d'y do +", poniewa ma niewiele do stracenia, a
duo do wygrania! 1e;my pod uwag warunki ycia owcw-zbieraczy, ktre przewaay
przez wikszo czasu ewolucji czowieka, kiedy kobieta moga w najlepszym wypadku
wyc(owa czworo dzieci w ci'gu caego swojego ycia! )eden *lirt, sk'din'd wiernego
mczyzny, mgby zwikszy jego caoyciowy wynik rozrodu z czterec( do piciu
potomkw= kolosalny wzrost o ?8 procent kosztem parominutowego wysiku! 2zy brakuje
czego temu dziecinnie prostemu rozumowaniuA
"lan ?! 2(wila namysu odsania podstawow' wad planu 5= bierze on pod uwag tylko
potencjalne zyski z +" dla mczyzny, pomijaj'c jego ewentualne koszty! )est oczywiste,
e w koszty mczyzna powinien wliczy= ryzyko wykrycia i zranienia albo zabicia przez
ma kobiety wybranej na partnerk +"> ryzyko opuszczenia przez wasn' on> ryzyko zdra-
dy przez wasn' on, kiedy samemu szuka si +"> ryzyko, e wasne dzieci ucierpi' z
powodu zaniedbania! 0 zatem - zgodnie z planem ? B przyszy 2asanoca, jak wytrawny
inwestor, powinien stara si o maksymalizacj zyskw przy minimalnyc( kosztac(! )akie
inne rozumowanie byoby rwnie nieskazitelnie rozs'dneA
"5 a n K! Gczyzna na tyle gupi, aby zadowoli si planem ?, zapewne nigdy nie
skada kobiecie o*erty seksu poza- albo przedmaeskiego! %orzej, gupiec nigdy nawet nie
pomyla o statystyce ludzkic( stosunkw (eteroseksualnyc(, ktra gosi, e na kady akt +"
ze strony mczyzny musi przypada akt +" 3a co najmniej seksu przedmaeskiego4 ze
strony kobiety! 1ad' planw 5 i ? jest to, e pomijaj' one cakowicie strategi kobiety, bez
czego strategia mska musi ponie klsk! 0 wic poprawiony plan K musi 'czy msk' i
kobiec' strategi! )ednake, poniewa jeden m' wystarcza, aby speni maksymalny
potencja rozrodczy kobiety, c moe skoni kobiet do popenienia +" lub seksu
przedmaeskiegoA "roblem ten nurtuje obecne pokolenie socjobiologw teoretykw, ktrzy
interesuj' si +" z powodw czysto intelektualnyc(, dokadnie tak samo, jak wystawia na
prb pomysowo niedoszyc( cudzoonikw w ci'gu caej (istorii ludzkoci!
0bymy mogli kontynuowa teoretyczne rozwaania nad planem K, potrzebne nam bd'
solidne dane empiryczne o +"! "oniewa jednak, jak powszec(nie wiadomo, na wynikac( ba-
da ludzkic( zac(owa seksualnyc( nie mona polega, zwrmy si wpierw ku pewnym
ostatnio opublikowanym badaniom nad ptakami, gnied'cymi si w skojarzonyc( parac( w
wielkic( koloniac(! 1anie one, a nie najbliej z nami
spokrewnione mapy czekoksztatne, maj' system kojarze najbardziej podobny do
naszego! 1 porwnaniu z nami ptaki stwarzaj' t niedogodno, e nie mona ic( spyta o
motywy +", ale niewielka to strata, poniewa nasze odpowiedzi i tak s' czsto kamliwe! O
wielkiej uytecznoci ptakw kolonijnyc( w badaniac( +" stanowi to, e mona
zaobr'czkowa ptaki w kolonii, a potem siedzie w pobliu przez setki godzin, aby ustala
dokadnie kto, co i z kim! 6ie syszaem o porwnywalnyc( danyc( na temat duej populacji
ludzkiej!
1ane obserwacje na temat cudzostwa u ptakw poczyniono niedawno na przykadzie
8 gatunkw czapli, mew i gsi! 1szystkie pi gnie;dzi si w gstyc( koloniac(, zoonyc( z
nominalnie monogamicznyc( par samcw i samic! +amotny rodzic nie jest zdolny do
wyc(owania modyc(, poniewa gniazdo, ktre nie jest pilnowane, moe by atwo
zniszczone, kiedy rodzic odleci w poszukiwaniu pokarmu! +amiec nie jest take zdolny
wykarmi czy upilnowa dwc( rodzin jednoczenie! 0 zatem do podstawowyc( regu
strategii kojarzenia u tyc( ptakw kolonijnyc( nale'= poligamia jest zabroniona> kopulacja z
samic' nie skojarzon' nie ma sensu, c(yba e wkrtce znajdzie ona partnera, ktry bdzie si
troszczy o potomstwo! )ednake jeeli samcowi uda si ukradkiem zapodni samic
skojarzon' z innym samcem, to jest to strategia mog'ca si utrzyma!
"ierwsze studium dotyczyo czapli modryc( i czapli biayc( z wyspy Iog w &eksasie!
+amiec tyc( gatunkw buduje gniazdo i pozostaje przy nim, aby zaleca si do
odwiedzaj'cyc( go samic! 1 kocu samiec i samica wzajemnie si akceptuj' i ko- puluj'
okoo dwudziestu razy! 6astpnie samica skada jaja i odlatuje, spdzaj'c wikszo jasnyc(
godzin dnia na erowaniu, podczas gdy samiec zostaje i pilnuje gniazda z jajami! "rzez jeden
lub dwa dni po skojarzeniu pary samiec czsto na nowo wszczyna zaloty do kadej
pojawiaj'cej si w pobliu samicy - natyc(miast jak tylko jego partnerka oddali si na
erowisko - jednak do +" nie doc(odzi! 6atomiast owo na
wp niewierne zac(owanie samca wydaje si stanowi -ubezpieczenie rozwodowe., ktre
zapewnia mu kolejn' partnerk na wypadek, gdyby wasna go opucia 3doniesiono, e ze
wszystkic( par do ?E procent samic rzeczywicie porzuca samce4! "rzec(odz'ca obok samica
-zapasowa. dopuszcza do zalotw na skutek ignorancji= stara si o samca i nie ma sposobu
dowiedzie si o tym, e samiec ju jest skojarzony, dopki jego maonka nie powrci 3co
czyni w krtkic( odstpac( czasu4 i ic( nie przegoni! 1 kocu samiec uzyskuje cakowit'
pewno, e nie zostanie porzucony i zaprzestaje zalotw do postronnyc( samic!
1 drugim studium, na temat czapli bkitnyc( znad Gissisipi, zac(owanie, ktre mogo
powsta jako ubezpieczenie rozwodowe, jest bardziej na serio! <dokumentowano sze-
dziesi't dwa przypadki +", przewanie midzy samic' na gnie;dzie a samcem z s'siedniego
gniazda, w czasie gdy jej wasny partner by zajty zbieraniem pokarmu! 1ikszo samic
pocz'tkowo stawia opr, ale potem przestaje si opiera, a niektre angauj' si bardziej w
+" ni w seks maeski! 0by zmniejszy ryzyko, e sam zostanie oszukany, cudzoony
samiec eruje tak szybko, jak to jest moliwe, czsto wraca do wasnego gniazda, aby
pilnowa partnerki, i nie oddala si bardziej ni do s'siedniego gniazda, kiedy prbuje
popeni +"! /o +" zwykle doc(odzio w czasie, gdy wybrana samica nie skoczya jeszcze
skadania jaj i ci'gle moga by zapodniona! )ednake pozamaeskie kopulacje byy
szybsze ni matrymonialne 3osiem sekund zamiast dwunastu4, a przez to zapewne mniej
skuteczne w zapadnianiu, blisko za poowa wszystkic( gniazd zaangaowanyc( w +"
zostaa nastpnie porzucona!
< mew srebrzystyc( znad jeziora Gic(igan zaobserwowano, e K8 procent skojarzonyc(
samcw angaowao si w +"! )est to uamek niemal identyczny z wartoci' K? procent
ustalon' dla modyc( mw amerykaskic( w badaniac( opublikowanyc( przez "layboy
"ress w roku 59HD! )est jednak wielka
rnica midzy mewami a lud;mi w zac(owaniu si pci eskiej! "layboy "ress donosi o
+" u ?D procent modyc( amerykaskic( on, natomiast wszystkie skojarzone samice Fmew
w praktyce odrzuciy awanse cudzoonyc( samcw i nigdy nie zaczepiay samcw z
s'siedztwa pod nieobecno wasnego partnera! "rzeciwnie, wszystkie przypadki mskiego
+" dotyczyy nie skojarzonyc( samic mew, praktykuj'cyc( seks przedmaeski! 0by
zmniejszy wasne ryzyko zostania oszukanym, samiec wicej ni zwykle czasu spdza na
odganianiu intruzw od wasnego gniazda, kiedy jego partnerka bya podna! )eeli c(odzi o
to, jak samiec doprowadza do tego, eby jego partnerka pozostawaa wierna w czasie, kiedy
on sam zabiega gdzie o +", to jego sekret polega na przykadnym karmieniu jej i czstym
kopulowaniu, kiedy tylko gotowa bya go przyj' - tak samo robi' niektrzy onaci
mczy;ni, w podobny sposb d''cy do zrealizowania mieszanej strategii reprodukcyjnej!
6asz ostatni zestaw cisyc( danyc( dotyczy gsi nienyc( gnied'cyc( si w Ganitobie!
"odobnie jak to ju wyjaniaem w przypadku czapli bkitnyc(, +" u gsi nienyc( polega
gwnie na tym, e samce zaczepiaj' samice 3pocz'tkowo niec(tne4 z s'siednic( gniazd pod
nieobecno ic( partnerw! 6ieobecno partnera przewanie wynika z tego, e on sam
gdzie polecia w poszukiwaniu +"! Gogoby wic wygl'da na to, e z tego wszystkiego
samiec tyle zyskuje, co traci, ale samiec gsi nie jest a tak gupi! &ak dugo, jak samica
ci'gle skada jaja, jej partner zostaje, aby jej pilnowa! 3+amica na gnie;dzie otrzymuje
propozyWe 8E razy rzadziej w obecnoci partnera, ni kiedy go nie ma!4 /opiero gdy samica
zakoczy skadanie jaj, jej samiec oddala si w pogoni za +", maj'c ojcostwo zapewnione w
domu!
&akie badania na ptakac( obrazuj' znaczenie naukowego podejcia do cudzostwa!
:adania te ukazay wiele wyra*inowanyc( strategii, za pomoc' ktryc( cudzoone samce
prbuj' mie obie rzeczy naraz= pewno ojcostwa w domu,
a jednoczenie swoje nasienie rozsiane na wszystkie strony! /o strategii tyc( zalicza si
napastowanie nie skojarzonyc( samic w celu uzyskania -ubezpieczenia rozwodowego. na tak
dugo, jak samemu nie ma si pewnoci co do wiernoci wasnej ony> pilnowanie
wspmaonki, kiedy jest podna> ob*ite karmienie jej i czste kopulacje maj'ce
spowodowa, by bya wierna pod nieobecno partnera> po'danie ony s'siada wtedy, kiedy
ta jest podna, a wasna ju nie! )ednake nawet te zastosowania metody naukowej z ca' jej
moc' wyjaniaj'c' nie wystarczaj', aby si dowiedzie, co takiego - jeeli cokolwiek w
ogle - na seksie pozamaeskim zyskuj' samice ptakw! )edna z moliwyc( odpowiedzi
brzmi, e samice czapli, bior'c pod uwag opuszczenie partnera, uywaj' +", aby przebiera
w poszukiwaniu nowego partnera! Fnne wyjanienie jest takie, e niektre nie skojarzone
samice mew w kolonii odznaczaj'cej si de*icytem samcw mog' zosta zapodnione
wskutek seksu przedmaeskiego i prbowa potem wyc(owa mode przy pomocy innej
samicy w podobnej sytuacji!
%wnym ograniczeniem tyc( bada nad ptakami kolonijnymi jest to, e samice czsto
wydaj' si niec(tnie uczestniczy w +"! 0by zrozumie bardziej aktywn' rol pci eskiej
- nie mamy innego wyjcia - musimy powrci do bada nad lud;mi, c(oby tak
niedoskonayc(= z problemami zmiennoci kulturowej, stronniczoci obserwatora, w'tpliwej
wiarygodnoci bada ankietowyc(!
:adania porwnuj'ce mczyzn z kobietami w rnyc( kulturac( rozrzuconyc( po caym
wiecie rzekomo ujawniaj' zazwyczaj nastpuj'ce rnice= mczy;ni s' bardziej zaintere-
sowani +" ni kobiety> mczy;ni s' bardziej ni kobiety zainteresowani w szukaniu
odmiany wrd partnerw seksualnyc( - dla samej odmiany> kobiece motywy +" wydaj' si
bardziej zalee od maeskic( rozczarowa i 3lub4 potrzeby nowego trwaego zwi'zku>
dalej, mczy;ni, bior'c przygodne partne
rki seksualne, s' mniej wybirczy ni kobiety, kiedy te wybieraj' przygodnyc( partnerw!
1rd grali nowogwinejskic( na przykad, z ktrymi pracuj, mczyzna przyznaby, e
stara si o +", poniewa seks z wasn' on' 3czy nawet z onami, gdy idzie o wieloecw4
nieuc(ronnie staje si nudny, natomiast kobieta, ktra szuka +", czyni tak przede wszystkim
dlatego, e jej m' nie moe jej zaspokoi seksualnie 3(a przykad z powodu podeszego
wieku4! 1 ankietac(, ktre wypenio kilkuset modyc( 0merykanw dla komputerowego
biura usug matrymonialnyc(, kobiety wyraay silniejsze pre*erencje w stosunku do
partnerw ni mczy;ni, i to pod prawie kadym wzgldem= inteligencji, statusu
spoecznego, umiejtnoci taca, religii, rasy itd! )edyn' kategori', w ktrej mczy;ni byli
bardziej wybirczy ni kobiety, bya atrakcyjno *izyczna! "o spotkaniac( mczy;ni i
kobiety wypeniali *ormularze -sprawozdawcze.! Okazao si, e dwa i p razy wicej
mczyzn ni kobiet wyznawao, e s' pod silnym romantycznym urokiem swoic(
wybranyc( przez komputer partnerek! 0 wic kobiety byy bardziej wybredne, a mczy;ni
mniej wybirczy w swoic( reakcjac( na partnerw!
Oczywicie, stajemy na grz'skim gruncie, kiedy spodziewamy si uczciwej odpowiedzi,
pytaj'c ludzi o postaw wobec +"! )ednake ludzie wyraaj' take swoje postawy przez pra-
wodawstwo i sposb bycia! ,waszcza pewne rozpowszec(nione, a nacec(owane (ipokryzj'
i sadystyczne waciwoci ludzkic( spoeczestw wywodz' si z dwc( podstawowyc( trud-
noci, na ktre natra*iaj' mczy;ni usiuj'cy zrealizowa +"! "o pierwsze, mczyzna
d''cy do mieszanej strategii reprodukcyjnej prbuje mie obie rzeczy naraz= c(ce uzyska
seks z on' innego mczyzny, nie dopuszczaj'c do tego, aby wasna ona 3lub ony4 miaa
stosunki z innymi mczyznami! 0 wic nieuc(ronnie jedni mczy;ni odnosz' korzy
kosztem innyc( mczyzn! "o drugie, jak o tym ju mwilimy, istniej' realistyczne
biologiczne podstawy rozpowszec(nionej mskiej manii przeladowczej na temat bycia
zdradzonym!
"rawodawstwo o cudzostwie dostarcza drastycznyc( przykadw, jak mczy;ni radzili
sobie z tymi dylematami! /o niedawna zasadniczo wszystkie takie prawa - (ebrajskie,
egipskie, rzymskie, azteckie, muzumaskie, a*rykaskie, c(iskie, japoskie i inne - byy
asymetryczne! Fstniay po to, aby zapewni onatemu mczy;nie pewno ojcostwa jego
dzieci i nic poza tym! /latego te te prawa de*iniuj' cudzostwo w zalenoci od stanu
maeskiego uczestnicz'cej kobiety> status uczestnicz'cego mczyzny jest bez znaczenia!
+" popeniony przez kobiet zamn' jest traktowany jako przestpstwo przeciw mowi,
ktremu najczciej przysuguje odszkodowanie, czsto w'cznie z prawem do brutalnej ze-
msty, albo te rozwd ze zwrotem zapaty za pann mod'! +" popeniony przez onatego
mczyzn nie jest uwaany za wykroczenie przeciwko jego onie! 6atomiast jeeli jego
partnerka w cudzostwie bya zamna, przestpstwo jest przeciwko jej mowi> jeeli
kobieta jest niezamna, jest to przestpstwo przeciwko jej ojcu lub bratu 3poniewa jej war-
to jako przyszej narzeczonej spada4!
0 do prawodawstwa *rancuskiego z roku 575E nie istniao adne prawo kryminalne
przeciwko mskiej niewiernoci, a i to prawo tylko zabraniao onatemu mczy;nie
utrzymywa konkubin w swoim domu maeskim wbrew woli maonki! "atrz'c z
perspektywy (istorii ludzkoci, to, e w spoeczestwac( zac(odnic( brak cakowicie
prawodawstwa dotycz'cego cudzostwa, lub te to, e nowoczesne prawodawstwo jest
prawie symetryczne, stanowi nowink, ktra pojawia si dopiero w ci'gu ostatnic( 58E lat!
0le nawet dzisiaj prokuratorzy, sdziowie i przysigli w +tanac( ,jednoczonyc( i w 0nglii
czsto kwali*ikuj' zarzut morderstwa jako zabjstwo zagroone niszym wymiarem kary, a
nawet uniewinniaj' cakowicie ma, ktry zabi cudzoon' on lub jej koc(anka, gdy
przyapa ic( na gor'cym uczynku!
"rawdopodobnie najbardziej wyszukany system zagwarantowania pewnoci ojcostwa
utrzymywali cesarze c(iscy
dynastii 2iang! /la kadej z setek on i konkubin cesarza zesp dam dworu prowadzi
rejestr dat menstruacji, tak e F cesarz mg spkowa z dan' on' w dniu, w ktrym
zapodnienie byo najbardziej prawdopodobne! /aty stosunkw byy take notowane, a
dodatkow' *orm' prowadzenia zapiskw byo uwiecznianie ic( za pomoc' niecieralnego
tatuau na ramieniu kobiety oraz srebrnej bransoletki zakadanej na lew' nog! 6ie trzeba
dodawa, e z rwn' skrupulatnoci' innyc( mczyzn trzymano z dala od cesarskiego (are-
mu!
1 innyc( kulturac( mczy;ni sigali po mniej skomplikowane, ale jeszcze bardziej
odraaj'ce rodki upewniaj'ce co do ojcostwa! Nrodki te ograniczaj' dostp seksualny do
on, czy te crek albo sistr, ktre przez to s' w wyszej cenie jako gwarantowany,
dziewiczy towar! +tosunkowo agodne rodki obejmuj' cis' opiek przyzwoitki albo
*aktyczne uwizienie kobiet! "odobnym celom suy kodeks -(onor albo (aba.,
rozpowszec(niony w krajac( rdziemnomorskic(! 32o mona przetumacy= +" dla mnie,
ale nie dla ciebie> tylko ten drugi rodzaj +" jest (ab' dla mojego (onoru!4 /rastyczniejsze
rodki obejmuj' barbarzyskie okaleczenia, nazywane eu*emistycznie i myl'co -kobiecym
obrzezaniem.! "olegaj' one na usuniciu ec(taczki albo wikszej czci zewntrznyc( geni-
taliw, aby zmniejszy zainteresowanie kobiety seksem - maeskim czy pozamaeskim!
Gczy;ni, ktrym najbardziej zaleao na uzyskaniu absolutnej pewnoci, wymylili
in*ibulacj= prawie cakowite zeszycie labia majora kobiety, tak aby uczyni stosunek
niemoliwym! Fn*ibulowana kobieta moe by otwarta dla urodzenia dziecka albo dla
ponownej inseminacji, po odstawieniu dziecka od piersi, i moe by znw in*ibulowana,
kiedy m' wybiera si w dusz' podr! @obiece obrzezanie i in*ibulacja s' obecnie nadal
praktykowane w dwudziestu trzec( krajac(, od 0*ryki poprzez 0rabi +audyjsk' po
Fndonezj! @iedy prawo o cudzostwie, cesarskie rejestry lub przymu
sowa wstrzemi;liwo nadal zawodz' w zdobyciu pewnoci co do ojcostwa, mona w
ostatecznoci sign' po morderstwo! #ola zazdroci seksualnej jako jednej z najczstszyc(
przyczyn zabjstwa wynika z bada w wielu amerykaskic( miastac( i w wielu innyc(
krajac(! ,azwyczaj morderc' jest m', a o*iar' zdradzaj'ca ona lub jej koc(anek! 0lbo
koc(anek zabija ma! &abela poniej zawiera prawdziwe dane o morderstwac(
popenionyc( w /etroit w roku 59H?!
"odzia morderstw spowodowanyc( zazdroci' seksualn' w /etroit 3<+04 w roku 59H?
#azem= 87 morderstw
DH morderstw spowodowanyc( przez zazdrosnego mczyzn=
5X przypadkw= zazdrosny mczyzna zabi niewiern' kobiet
5H przypadkw= zazdrosny mczyzna zabi rywala
9 przypadkw= zazdrosny mczyzna zabity przez kobiet obwinion' o zdrad
? przypadki= zazdrosny mczyzna zabity przez krewnyc( kobiety obwinionej o zdrad
? przypadki= zazdrosny mczyzna zabity przez niewiernego koc(anka - (omoseksualist
5 przypadek= zazdrosny mczyzna zabi przypadkiem osob postronn'
55 morderstw spowodowanyc( przez zazdrosn' kobiet=
X przypadkw= zazdrosna kobieta zabia niewiernego mczyzn
K przypadki= zazdrosna kobieta zabia rywalk
? przypadki= zazdrosna kobieta zabita przez mczyzn obwinionego o zdrad
+eksualna zazdro wywoywaa take zamt w (istorii ludzkoci jako przyczyna wojen,
zanim uksztatowanie scentralizowanyc( pastw nie dostarczyo wojownikom
wzniolejszyc( motyww! 1ojn trojask' sprowokowao uwiedzenie 3uprowadzenie,
zgwacenie4 ony Genelausa, Ieleny, przez "arysa! 1spczenie, w grskic( rejonac(
6owej %winei, tylko spory
o wasno wi mog' konkurowa ze sporami na tle seksualnym, jeeli c(odzi o
wywoywanie wojen!
0symetryczne prawo o cudzostwie, tatuowanie on po inseminacji, istne wizienie
kobiet czy okaleczanie kobiecyc( genitaliw B zac(owania takie s' swoiste dla gatunku
ludzkiego, de*iniuj' czowieczestwo rwnie dobrze jak wynalazek al*abetu! Gwi'c cile,
s' to nowe rodki do osi'gnicia dawnego celu ewolucyjnego - propagowania genw
osobnikw pci mskiej! 6iektre z naszyc( rodkw su'cyc( temu samemu celowi s'
starodawne i podzielamy je z wieloma zwierztami, w'czywszy w to morderstwo z
zazdroci, dzieciobjstwo, gwat, wojny midzy grupowe i samo cudzostwo! Gczy;ni
in*ibulatorzy zaszywaj' kobiecie poc(w> niektre samce zwierz't osi'gaj' ten sam cel
-zacementowuj'c. poc(w samicy po kopulacji
+ocjobiolodzy odnieli istotny sukces, wyjaniaj'c znaczne rnice midzygatunkowe w
szczegac( takic( praktyk u zwierz't! 1 wyniku ostatnic( bada nie jest ju wypowiedzi'
kontrowersyjn' stwierdzenie, e sposoby zac(owania, tak samo jak struktury anatomiczne,
wyewoluoway u zwierz't na skutek dziaania doboru naturalnego tak, aby liczba potomstwa
bya jak najwiksza! 6iewielu uczonyc( w'tpi, e dobr naturalny uksztatowa czowiecz'
anatomi! )ednake adna inna teoria nie wywoaa wspczenie tak ostryc( podziaw
midzy moimi kolegami biologami jak twierdzenie, e dobr naturalny uksztatowa take
nasze spoeczne zac(owania! 1ikszo zac(owa ludzkic(, omwionyc( w tym rozdziale,
w nowoczesnyc( spoeczestwac( zac(odnic( uwaa si za barbarzyskie! )ak si wydaje,
niektryc( biologw oburzaj' nie tylko same te zac(owania, ale take socjobiologiczne wy-
janianie ewolucji tyc( zac(owa! 1ydaje si, e -wyjanienie. jakiego zac(owania jest
nieprzyjemnie bliskie jego obro-
+ocjobiologia, tak jak *izyka atomowa i kada inna nauka, jest podatna na naduycia!
$udziom nigdy nie brakowao pre
tekstw do uzasadnienia naduy lub zabijania innyc( ludzi, ale odk'd /arwin s*ormuowa
swoj' teori ewolucji, rwnie rozumowanie ewolucyjne byo naduywane jako taki pretekst!
+ocjobiologiczne dyskusje na temat ludzkiej pciowoci mog' by uwaane za prb
uzasadniania mskic( naduy w stosunku do kobiet, analogicznie do podawanyc(
biologicznyc( uzasadnie traktowania czarnyc( przez biayc( lub Cydw przez nazistw! 1
krytykac( kierowanyc( przez niektryc( biologw przeciw socjobiologii powtarzaj' si dwie
obawy= e wykazywanie biologicznyc( podstaw barbarzyskic( zac(owa wygl'da na ic(
usprawiedliwianie> oraz e wykazywanie genetycznyc( podstaw zac(owa implikuje
bezowocno prb ic( zmiany!
Goim zdaniem, adna z tyc( obaw nie jest uzasadniona! )eeli c(odzi o pierwsz' obaw,
mona stara si wyjani, jak co powstao, bez wzgldu na to, czy si to uwaa za podziwu
godne czy odraaj'ce! 1ikszo ksi'ek analizuj'cyc( motywy zabjstw napisano nie w
celu usprawiedliwienia morderstwa, lecz po to, by zrozumie ic( przyczyny w celu
zapobiegania im! )eeli za c(odzi o drug' obaw, to nie jest tak, e nie jestemy niczym
wicej jak tylko niewolnikami naszyc( wyewoluowanyc( cec(, nawet tyc( genetycznie
wrodzonyc(! 6owoczesnej cywilizacji udao si prawie udaremni takie starodawne sposoby
zac(owa jak dzieciobjstwo! )ednym z gwnyc( celw nowoczesnej medycyny jest
udaremnienie dziaania szkodliwyc( genw i mikrobw, mimo i nauczylimy si rozumie,
e usiowanie zabicia nas jest rzecz' naturaln' dla tyc( genw i mikrobw! 0 wic
argumenty przeciwko in*ibu- lacji nie upadaj' nawet wtedy, gdy mona wykaza, e ta
praktyka jest genetycznie korzystna dla mczyzn in*ibula- torw! "otpiamy j' natomiast
dlatego, e okaleczanie jednej osoby przez drug' uwaamy za etycznie wstrtne!
O ile socjobiologia jest wic uyteczna w zrozumieniu ewolucyjnego kontekstu ludzkic(
zac(owa spoecznyc(, o tyle z podejciem tym nie powinnimy si posuwa za daleko! 2el
caej ludzkiej aktywnoci nie moe zosta zredukowany do pozostawienia potomstwa!
Odk'd kultura ludzka okrzepa, przyswoia sobie nowe cele! 1ielu ludzi zastanawia si
dzisiaj, czy mie dzieci, i wielu decyduje, e woli powici swj czas i energi na inn'
dziaalno! )a tylko twierdz, e ewolucyjne rozumowanie jest cenne dla nas, pozwala
zrozumie poc(odzenie ludzkic( praktyk spoecznyc(> nie twierdz za, e jest to jedyna
droga zrozumienia ic( wspczesnyc( *orm!
Gwi'c krtko, ewoluowalimy, jak inne zwierzta, aby zwycia w konkurencji
pozostawiania moliwie licznyc( potomkw! ,naczna cz spucizny po tej strategii ci'gle
jest w nas! 0le my zdecydowalimy si take pod'a do celw etycznyc(, ktre mog'
pozostawa w kon*likcie z celami i metodami naszego wspzawodnictwa rozrodczego! &o,
e moemy wybiera pomidzy celami, stanowi jedn' z najbardziej radykalnyc( rnic
midzy nami a innymi zwierztami
#ozdzia +
)0@ +O:FM /O:FM#0GO G0`CO6@f1 F "0#&6M#f1 +M@+<0$6O2I
2zy istnieje uniwersalny wzorzec ludzkiego pikna i atrakcyjnoci seksualnej, ktry byby do
przyjcia dla ludzi o tak rnym wygl'dzie, jak 2(iczycy, +zwedzi i mieszkacy wysp
TidiA 0 jeeli nie istnieje, to czy nasze zrnicowane upodobania dotycz'ce wspmaonka
dziedziczymy poprzez geny, czy te uczymy si ic(, patrz'c na innyc( przedstawicieli naszej
spoecznociA 1 jaki sposb, w rzeczywistoci, wybieramy partnerw seksualnyc( i
maonkwA
Goe to kogo zdziwi, kiedy dojdziemy do wniosku, e problem ten zrodzi si wraz z
ewolucj' gatunku ludzkiego, a w kadym razie sta si znacznie waniejszy dla nas ni dla
obu pozostayc( szympansw! )ak ju zostao powiedziane wczeniej, nasz wasny, dobrze
nam znajomy system kojarzenia par, polegaj'cy na utrzymywaniu trwayc( zwi'zkw, jest
ludzkim wynalazkiem! +zympans bonobo jest zaprzeczeniem wybirczoci pciowej= samice
kopuluj' po kolei z wieloma samcami, sporo jest aktywnoci seksualnej zarwno midzy
samicami, jak i samcami! +zympansy pospolite nie s' a do tego stopnia rozwi'ze B samiec
i samica mog' si czasem odosobni i utworzy -maestwo. na par dni, ci'gle jednak -
gdyby si kierowa ludzkimi normami, naleaoby je uwaa za promiskuityczne! )ednake
ludzie s' znacznie bardziej wybirczy w doborze partnerw, poniewa trudno wyc(owa lu-
dzkie dziecko bez pomocy ojca 3przynajmniej u owcw-zbie- raczy4, a take dlatego, e seks
staje si czci' spoiwa
wyrniaj'cego rodzicw dziecka spord innyc(, czsto spotykanyc( mczyzn i kobiet!
1ybr maonka albo partnera seksualnego nie jest ludzkim wynalazkiem, ale ponownym
odkryciem czego, co praktykuje wiele innyc( monogamicznyc( 3nominalnie4 gatunkw,
yj'cyc( w dugotrwayc( zwi'zkac( par, a co zostao utracone przez naszyc(
szympansopodobnyc( F przodkw! /o zwierz't wybirczyc( pod tym wzgldem nale'
liczne gatunki ptakw oraz nasi dalsi mapi krewniacy - gibbony!
, poprzedniego rozdziau dowiedzielimy si wanie, e ten idealny model ludzkiego
spoeczestwa, opartego na monogamicznyc( zwi'zkac(, wspistnieje ze sporym udziaem
seksu pozamaeskiego! 0trakcyjno seksualna odgrywa nawet wiksz' rol w wyborze
partnera pozamaeskiego anieli w wyborze maonka, przy czym zdradzaj'ce kobiety s'
bardziej wybredne ni zdradzaj'cy mowie! 0 zatem wybr partnerw pciowyc(, lubnyc(
czy nielubnyc(, jest innym wanym skadnikiem tego, co nazywamy czowieczestwem!
/la naszego rozwoju od poziomu szympansa by on rwnie wany jak przemodelowana
miednica! "rzekonamy si, e w znacznej czci to, o czym s'dzimy, e jest zmiennoci' ras
ludzkic(, mogo powsta jako produkt uboczny wzorcw piknoci, ktrymi posugujemy si
dobieraj'c partnerw do ka!
Oprcz tyc( teoretycznyc( rozwaa, pytanie o to, jak dokonujemy tyc( wyborw,
interesuje nas osobicie! 1ikszo z nas zajmuje si tym przez znaczn' cz ycia! 2i z
nas, ktrzy s' ci'gle wolni, caymi dniami marz' o tym, z kim si po'cz' albo kogo
polubi'! "ytanie stanie si jeszcze bardziej intryguj'ce, kiedy porwnamy to, co stanowi
podniet dla rnyc( ludzi w obrbie tej samej kultury! "rzypomnij sobie kobiety lub
mczyzn, ktryc( uwaasz za atrakcyjnyc( seksualnie! )eeli, na przykad, jeste
mczyzn', to czy wolisz
blondynki czy brunetki, z pask' piersi' czy z wydatnym biustem, z duymi czy z maymi
oczamiA )eeli jeste kobiet', to czy wolisz brodatyc( czy gadko ogolonyc(, wysokic( czy
niskic(, umiec(nityc( czy skrzywionyc(A ,apewne nie podoba ci si byle kto, a tylko
pewne typy urody przyci'gaj' twoj' uwag! @ady moe wskaza wrd znajomyc( kogo,
kto po rozwodzie znalaz drugiego maonka bd'cego dokadn' kopi' poprzedniego! )eden z
moic( kolegw mia wiele partnerek, mao urodziwyc(, szczupyc(, pucoowatyc( szatynek,
a wreszcie znalaz tak', z ktr' si oeni! )akiekolwiek by byy twoje osobiste upodobania,
na pewno pord swoic( przyjaci znajdziesz kogo o zupenie innyc( gustac(!
&en szczeglny idea, ktrego kady z nas poszukuje, jest przykadem tego, co nazywamy
-wzorcem poszukiwawczym.! 31zorzec poszukiwawczy to pewien obraz w naszym umyle,
do ktrego przyrwnujemy obiekty i ludzi wok nas, aby mc szybko rozpoznawa rne
rzeczy, tak jak rozpoznajemy butelk "erriera pord innyc( butelek z wod' mineraln' na
pce supermarketu albo jak poznajemy swoje dziecko w grupie innyc( dzieci!4 1 jaki
sposb powstaje nasz prywatny wzorzec poszukiwawczy partneraA 2zy szukamy w kim
czego znajomego, podobnego do nas, czy te podnieca nas bardziej kto egzotycznyA 2zy
rzeczywicie wikszo Muropejczykw polubiaby "olinezyjki, gdyby miaa okazjA 2zy
szukamy kogo, kto byby naszym dopenieniem, aby zaspokaja nasze potrzebyA :ez
w'tpienia, na przykad, s' mczy;ni tak uzalenieni od matek, e a eni' si z kobietami po
to, by im matkoway, ale czy takie zwi'zki s' typoweA
"syc(olodzy parali si tym zagadnieniem, badaj'c liczne pary maeskie, mierz'c
wszystko, co si da, w ic( *izycznym wygl'dzie i innyc( cec(ac(, aby znale; jaki sens w
tym, kto si z kim eni! "rostym ilociowym sposobem opisu takic( wynikw jest
statystyczny wska;nik, zwany wspczynnikiem korelacji! %dybymy uszeregowali stu
mw w kolejnoci jakiej cec(y 3powiedzmy, wzrostu4 oraz tak samo sto on
podug kolejnoci tej samej cec(y, wspczynnik korelacji opisze, czy jest tendencja, aby
mowie zajmowali w swoim szeregu pozycje takie jak ic( ony w szeregu on!
1spczynnik
e[ korelacji o wartoci h5 oznacza pen' zgodno= najwyszy
mczyzna eni si z najwysz' kobiet', trzydziesty sidmy wedug wzrostu jest mem
trzydziestej sidmej wedug wzrostu kobiety i tak dalej! 1spczynnik korelacji o wartoci -5
oznaczaby pene przeciwiestwo= najwyszy mczyzna eni si z najnisz' kobiet',
trzydziesty sidmy z kolei eni si z trzydziest' sidm' od koca i tak dalej! 1reszcie,
wspczynnik korelacji rwny zero oznaczaby, e ony i mowie dobieraj' si najzupeniej
przypadkowo, jeeli c(odzi o wzrost= wysoki mczyzna z jednakowym prawdopodo-
biestwem moe polubi zarwno kobiet wysok', jak nisk'! &e przykady dotyczyy
wzrostu, ale wspczynnik korelacji mona oblicza dla czegokolwiek, jak c(oby zarobki
albo iloraz inteligencji!
Oto, do czego doszli, mierz'c wystarczaj'co duo cec( u wystarczaj'co wielu par! )ak si
naleao spodziewa, najwysze wspczynniki korelacji B zazwyczaj okoo hE,9 - dotycz'
religii, poc(odzenia etnicznego i tak dalej! "ewnie to nikogo nie zdziwi, e nastpne co do
wysokoci wspczynniki korelacji, zazwyczaj okoo hE,D, dotycz' cec( osobowoci i in-
teligencji, takic( jak ekstrawertyzm, sc(ludno, iloraz inteligencji! Tlejtuc( eni si z
*lejtuc(em, c(ocia szansa, e *lejtuc( polubi osob ogarnit' mani' sc(ludnoci, nie jest a
tak maa jak szansa, e prawicowy reakcjonista polubi lewaka!
0 jak jest z dobieraniem mw i on pod wzgldem cec( *izycznyc(A Odpowied; nie
naley do tyc(, ktre przyc(odz' do gowy natyc(miast po zobaczeniu kilku par
maeskic(! )est tak dlatego, e wasnyc( partnerw nie dobieramy pod wzgldem wygl'du
tak starannie, jak wybieramy partnerw dla naszyc( psw wystawowyc(, wycigowyc( koni
czy byda misnego! 0le przecie wybieramy! /okonuj'c pomiarw wystarczaj'co duej
liczby par, znajdziemy w kocu nieoczeki
wanie prost' odpowied;= przecitnie maonkowie s' do siebie podobni nieznacznie, ale w
sposb istotny, prawie we wszystkic( zbadanyc( szczegac(!
/otyczy to wszystkic( rzucaj'cyc( si w oczy cec(, tyc(, ktre pierwsze przyjd' ci na
myl, kiedy kto ci zapyta o urod twego ideau= jego 3lub jej4 wzrost, sylwetk, kolor
wosw, oczu, skry! 0le dotyczy to rwnie zaskakuj'co wielu innyc( cec(, o ktryc(
zapewne nikt by nie wspomnia opisuj'c idealnego partnera seksualnego! "ord tyc( innyc(
cec( s' tak rozmaite, jak szeroko nosa, dugo patka uc(a czy palca rodkowego, obwd
nadgarstka, rozstaw oczu i pojemno puc\ :adacze odkryli t prawidowo u ludzi tak
rnyc( jak "olacy w "olsce, 0merykanie w Gic(igan i 0*rykanie w 2zadzie! )eeli nie
wierzysz, sprbuj zapisywa kolor oczu 3albo mierz maowiny uszne4 przy najbliszej oka-
zji, kiedy znajdziesz si na jakim przyjciu wrd wielu par, i signij po kieszonkowy
kalkulator, aby obliczy wspczynnik korelacji
5
!
1spczynniki dla cec( *izycznyc( rednio osi'gaj' warto hE,?, a wic mniej ni dla
cec( osobowoci 3hE,D4 lub wyznawanej religii 3hE,94, jednak istotnie powyej zera! /la paru
cec( *izycznyc( korelacja jest wysza ni hE,?, na przykad zaskakuj'co wysoka - hE,X5 - dla
dugoci rodkowego palca! 2o najmniej niewiadomie ludzie bardziej zwracaj' uwag na
dugo rodkowego palca wspmaonka anieli na jej, lub jego, kolor wosw i
inteligencj\
@rtko mwi'c, pobieraj' si podobni! )edn' z najbardziej oczywistyc( przyczyn, ktre
mog' si na to skada, jest blis- [ ko 3s'siedztwo4= mamy skonno do przebywania w
s'siedztwie ludzi o podobnym statusie spoeczno-ekonomicznym, religii i poc(odzeniu
etnicznym! 1 wielkic( miastac( amerykaskic(, na przykad, mona wskaza dzielnice
ubogic( i dzielnice bogaczy, a take dzielnic ydowsk', c(isk', wosk', zamieszkan' przez
czarnyc( i tak dalej! +potykamy wyznawcw tej samej religii, kiedy idziemy do kocioa, a
podczas codziennej dziaalnoci przewanie spotykamy ludzi o podobnym statusie
spoeczno-ekonomicznym i podobnyc( pogl'dac( politycznyc(! +koro te kontakty stwarzaj'
wicej okazji do spotykania ludzi raczej do nas podobnyc( ni niepodobnyc(, przeto nic
dziwnego, e najprawdopodobniej polubimy kogo, kto wyznaje nasz' religi, ma podobny
status spoeczno-ekonomiczny i tak dalej! 0le przecie nie yjemy pord s'siadw
zgrupowanyc( wedug dugoci patka uc(a> musi by jaki inny powd, dla ktrego
maonkowie zdaj' si dobiera rwnie i wedug tej cec(y!
Fnnym oczywistym powodem, dla ktrego pobieraj' si podobni, jest to, e maestwo
nie jest po prostu wyborem> jest wynikiem negocjacji! 6ie wybieramy si na poszukiwania
osoby o odpowiednim kolorze oczu i okrelonej dugoci rodkowego palca, aby po jej
znalezieniu oznajmi= -:ierzemy lub!. /la wikszoci z nas maestwo jest raczej
wynikiem propozycji, nie za jednostronnego obwieszczenia, a propozycja stanowi punkt
szczytowy pewnego rodzaju pertraktacji! Fm bardziej kobieta i mczyzna s' do siebie
podobni pod wzgldem pogl'dw politycznyc(, religii i osobowoci, tym gadziej bd'
przebiegay pertraktacje! ,godno cec( osobowoci jest przecitnie blisza u par
maeskic( ni u narzeczonyc(, u maestw szczliwyc( ni u nieszczliwyc(, u
maestw trwayc( ni u par rozwiedzionyc(! 0le to ci'gle nie wyjania upodobnienia par
maeskic( pod wzgldem dugoci patka uc(a, co rzadko jest wymieniane jako powd do
rozwodu!
@olejnym czynnikiem decyduj'cym o tym, kogo polubiamy, oprcz bliskoci
3s'siedztwa4 i atwoci negocjacji, jest z pewnoci' atrakcyjno seksualna, opieraj'ca si na
wygl'dzie *izycznym! +amo przez si nie stanowi to zaskoczenia! 1ikszo z nas
uwiadamia sobie swoje upodobania w stosunku do rzucaj'cyc( si w oczy cec(, takic( jak
wzrost, budowa ciaa czy kolor wosw! 2o jednak zrazu wydaje si zaskakuj'ce, to wano
tylu innyc( cec( *izycznyc(, ktryc( zazwyczaj wiadomie nie postrzegamy, takic( jak patki
uszu, rodkowe palce, rozstaw oczu! 1szake wszystkie te cec(y przyczyniaj' si do
niewiadomej, byskawicznej decyzji, ktr' podejmujemy w momencie, kiedy nam kogo
przedstawiaj', a gos wewntrzny mwi nam= -jest w moim typie\.
Oto przykad! @iedy moj' on i mnie po raz pierwszy sobie przedstawiono, Garie
natyc(miast wydaa mi si atrakcyjna, z wzajemnoci'! @iedy dzi o tym myl, mog
zrozumie, dlaczego tak si stao= oboje mamy br'zowe oczy, podobny wzrost, kolor wosw
i tak dalej! )ednak miaem rwnie uczucie, e byo w Garie co takiego, co niezupenie
pasowao do mojego ideau, c(ocia nie potra*iem powiedzie, co! /opiero kiedy po raz
pierwszy poszlimy z Garie na przedstawienie baletowe, rozwi'zaem t zagadk!
"oyczyem Garie lornetk teatraln'! @iedy mi j' oddaa, okazao si, e zsuna obie czci
lornetki tak blisko siebie, e nie mogem nic widzie, dopki nie rozsun'em ic( z powrotem!
1tedy zdaem sobie spraw z tego, e Garie ma wszy rozstaw oczu ni ja oraz e
wikszo kobiet, do ktryc( si przedtem zalecaem, miaa szerszy rozstaw oczu, podobny
do mojego! /ziki dugoci patkw uszu i innym zaletom Garie jako uporaem si z na-
szymi ;le dopasowanymi odlegociami midzy oczodoowymi! )ednake ten epizod z
lornetk' teatraln' po raz pierwszy uwiadomi mi, e zawsze szerokie rozstawienie oczu
wydawao mi si cec(' atrakcyjn', c(ocia nigdy sobie z tego nie zdawaem sprawy!
Gamy wic skonno do polubiania kogo, kto wygl'da
e[ tak jak my! 0le zaraz\ Gczyznami wygl'daj'cymi najpodob-
niej do jakiej kobiety s' ci, ktrzy maj' z ni' wspln' poow genw= jej ojciec lub brat\
"odobnie, najlepiej dobran' partnerk' dla mczyzny byaby jego matka lub siostra\ 0
przecie wikszo z nas przestrzega tabu kazirodztwa i nigdy nj
e
polubi rodzica lub
rodzestwa innej pci!
&wierdz natomiast, e ludzie maj' skonno do polubiania osoby, ktra wygl'da
podobnie do jednego z rodzicw lub rodzestwa przeciwnej pci! )est tak dlatego, e ju w
dziecistwie zaczynamy rozwija w sobie wzorzec poszukiwawczy przyszego partnera
seksualnego, a wzorzec ten ksztatuje si pod silnym wpywem ludzi przeciwnej pci, ktryc(
najczciej spotykamy! /la wikszoci z nas jest to matka 3lub ojciec4 i siostra 3lub brat4!
6asze zac(owanie streszcza popularna piosenka z lat dwudziestyc(=
+zukam dziewczyny takiej jak ta, ktra wysza za koc(anego &at!!!
1 tym momencie pewnie zwrcisz si ku maonkowi 3maonce4, lub innej drogiej
osobie, wyci'gniesz centymetr krawiecki i wykryjesz wielk' niezgodno w dugoci
waszyc( patkw uszu! 0lbo moe signiesz po *otogra*i matki lub siostry, porwnasz z
wygl'dem swojej wspmaonki i zobaczysz, e nie ma ani ladu podobiestwa! )eeli twoja
ona nie jest kropka w kropk jak twoja matka, nie odkadaj ksi'ki ani nie zastanawiaj si,
czy nie i do psyc(iatry z powodu patologicznego wzorca poszukiwawczego partnera!
"rzede wszystkim pamitaj=
5! 1iele bada uparcie wskazuje na to, e czynniki takie jak religia czy osobowo
wpywaj' na nasz wybr wspmaonka znacznie silniej ni wygl'd *izyczny! )a po prostu
stwierdzam, e cec(y *izyczne maj' pewne znaczenie! 1 gruncie rzeczy spodziewabym si
znacznie wyszyc( wspczyn
nikw korelacji dla cec( *izycznyc( midzy przelotnymi partnerami seksualnymi anieli
midzy maonkami! )est tak dlatego, e przelotnyc( partnerw seksualnyc( dobieramy kie-
ruj'c si wy'cznie atrakcyjnoci' *izyczn', bez wzgldu na religi czy pogl'dy polityczne!
&a (ipoteza wymaga sprawdzenia!
?! "amitaj take, e twj wzorzec poszukiwawczy mg si uksztatowa pod wpywem
osb pci przeciwnej, ktre widywae czsto wok siebie, kiedy dorastae! /otyczy to
zarwno towarzyszy zabaw, jak rodzestwa! Goe wanie twoja maonka przypomina t
ma' dziewczynk od s'siadw, a nie Gam!
K! "amitaj wreszcie, e na nasze wzorce poszukiwawcze skada si wiele niezalenyc(
cec( *izycznyc(, tak e w kocu wikszo z nas zdobywa wspmaonka umiarkowanie
podobnego pod wzgldem wielu cec( anieli uderzaj'co podobnego w kilku cec(ac(!
@oncepcja ta znana jest pod nazw' -teorii (oej rudowosej.! )eeli czyje matka i siostra
byy obie zarwno (oe, jak i rudowose, to po doroniciu mczyzna taki moe uwaa
rude i (oe dziewczyny za szczeglnie atrakcyjne! )ednake rudowosyc( nie spotyka si
czsto, a (oe rudowose - jeszcze rzadziej! "onadto upodobania tego mczyzny nawet w
odniesieniu do przelotnyc( partnerek seksualnyc( mog' zalee rwnie od wielu innyc(
cec( *izycznyc(, a na wybr ony bd' z pewnoci' miay wpyw jej pogl'dy na temat
dzieci, polityki i pienidzy! 1 rezultacie, spord synw kobiet (oyc( i rudowosyc(, kilku
szczliwcw znajdzie dziewczyny takie jak Gama pod wzgldem tyc( dwc( cec(, wielu
zadowoli si (oymi, ale nie rudowosymi, inni - rudowosymi, ale nie (oymi, lecz
wikszo polubi przecitne brunetki, ani (oe, ani rude!
1 tym miejscu kto zaoponuje, e moja argumentacja moe dotyczy tylko tyc(
spoeczestw, w ktryc( maonkowie dokonuj' wzajemnego wyboru! "rzyjaciele z Fndii i
2(in zaraz
zwrcili mi uwag, e jest to szczeglny obyczaj, znany w dwudziestowiecznej Muropie i
+tanac( ,jednoczonyc(! /awniej bywao inaczej zarwno w <+0, jak i w Muropie, a do tej
pory jest inaczej w wikszoci krajw wiata, gdzie maestwa aranowane s' przez
zainteresowane rodziny! 6arzeczeni czsto nawet si nie znaj' a do dnia lubu! 1 jaki
sposb moje rozumowanie mogoby si odnosi do takic( maestwA
6aturalnie, wcale nie mogoby, jeli mielibymy na myli maestwa legalne! 0le
rozumowanie to moe ci'gle dotyczy dobierania si par pozamaeskic(, z ktryc(
poc(odzi niemaa cz wszystkic( dzieci, jak tego dowiody badania grup krwi dzieci
amerykaskic( i brytyjskic(! 1 gruncie rzeczy spodziewabym si nawet, e jeeli
pozamaeskie ojcostwo wystpuje czsto take i w tyc( spoeczestwac( w ktryc( kobieta
moe sama wybiera ma, zgodnie ze swoimi seksualnymi upodobaniami, to zjawisko to
powinno by jeszcze czstsze w spoeczestwac( z aranowanymi maestwami, w ktryc(
upodobania kobiety mog' znale; wyraz tylko poza maestwem!
6ie jest wic po prostu tak, e Tidyjczycy wol' Tidyjki od +zwedek, i cice cersa= nasze
wzorce poszukiwawcze s' znacznie bardziej specy*iczne! )ednake wszystkie te rozwaania
pozostawiaj' ci'gle pytania bez odpowiedzi! 2zy mj wzorzec poszukiwania kogo takiego
jak Gama jest odziedziczony czy wyuczonyA %dyby mi o*erowano wybr midzy
stosunkiem z wasn' siostr' a stosunkiem z obc' kobiet', z pewnoci' odrzucibym o*ert
siostry, prawdopodobnie take bliskiej kuzynki, ale czy nie wybrabym raczej dalszej
kuzynki ni obcej kobiety 3bo kuzynka jest prawdopodobnie bardziej do mnie podobna4A
Fstnieje sposb ustalenia odpowiedzi na te pytania, w drodze rozstrzygaj'cyc(
eksperymentw! Gona na przykad uwizi mczyzn w duej klatce z siostr' oraz
bliszymi i dalszymi kuzynkami, a potem liczy, ile razy mia stosunek z kad' z nic(, oraz
powtarza eksperyment z wieloma mczyznami 3albo kobietami4 i ic( kuzynkami! 6iestety,
takie eksperymenty s' trudne do przeprowadzenia na ludziac(> przeprowadzono je natomiast
na wielu gatunkac( zwierz't - osi'gnito pouczaj'ce wyniki! /am tylko trzy przykady=
koc(aj'cej kuzynki przepirki i per*umowanyc( myszy i szczurw! 36ie moemy si
posuy przykadem naszyc( najbliszyc( krewnyc(, szympansw, poniewa one s' za mao
wybredne!4
1e;my wpierw pod uwag przypadek przepirki japoskiej, ktra normalnie wzrasta w
otoczeniu swoic( biologicznyc( rodzicw i rodzestwa! Goliwe jest jednak krzyowe
podmienianie rodzicw, poprzez zamian jaj midzy samicami, zanim pisklta si wylgn'!
1 ten sposb piskl przepirki moe by wyc(owywane przez przybranyc( rodzicw i
wzrasta pord -niby-rodzestwa., a wic pord osobnikw z tego samego lgu, ale z
ktrymi dane piskl nie jest genetycznie spokrewnione!
1ybirczo samca przepirki testowano w ten sposb, e umieszczano go w klatce z
dwoma samicami i obserwowano, z ktr' z nic( samiec spdza wicej czasu lub kopulowa!
@iedy samcowi dawano wybr midzy samicami, ktryc( nigdy przedtem nie widzia
3c(ocia niektre z nic( byy z nim spokrewnione i oddzielone przed wylgiem4, samiec
pre*erowa blisz' kuzynk, a nie dalsz' kuzynk i obc' samic, wola jednak kuzynk od
siostry! 6ajwidoczniej samiec przepirki dorastaj'c uczy si rozpoznawa po wygl'dzie
swoje siostry 3lub matk4, z ktrymi si wyc(owuje, po czym szuka partnera, ktry jest
podobny, ale nie zanadto! 1 wyra*inowanym argonie biolodzy nazywaj' to zasad'
umiarkowanego podobiestwa! )ak i inne rzeczy, c(w wsobny moe by dobry, jeli jest w
miar - troc( c(owu wsobnego, byle nie za duo! &ak na przykad pord
niespokrewnionyc( samic samiec woli nieznajom' od znajomej, z ktr' si wyc(owa
3-pseudo- -siostr., ktra wyzwala ostrzeenie -uwaga, kazirodztwo\.4!
Gyszy i szczury podobnie ucz' si w dziecistwie, czego maj' szuka u przyszyc(
partnerw, ale dla nic( od wygl'du waniejszy jest zapac(! @iedy oseski myszy byy
wyc(owywane przez rodzicw stale skrapianyc( per*umami -Tioek "armeski., samice po
doroniciu czciej wybieray samcw pac(n'cyc( -Tiokiem "armeskim. ni nie
uper*umowa- nyc(! 1 innym eksperymencie mode samce szczurw byy wyc(owywane
przez samice, ktryc( sutki i poc(w skrapiano zapac(em cytrynowym, po czym samca po
doroniciu umieszczano w klatce z samicami pac(n'cymi cytryn' lub nie uper-
*umowanymi! @ade takie spotkanie rejestrowano na wideo i potem odtwarzano, aby
zmierzy czas trwania najwaniejszyc( wydarze! Okazao si, e synowie per*umowanyc(
matek szybciej kopulowali i szybciej doc(odzio do ejakulacji z samicami uper*umowanymi
ni z nie uper*umowanymi, a odwrotnie zac(owywali si synowie nie per*umowanyc(
matek! 6a przykad szczury, ktryc( matki per*umowano, byy tak podniecone przez
pac(n'ce partnerki, e do ejakulacji doc(odzio ju po 55,8 minuty, natomiast z samicami nie
uper*umowanymi zajmowao im to ponad 5H minut! 0le synowie matek nie per*umowanyc(
potrzebowali na to ponad 5H minut z uper*umowanymi partnerkami i tylko 5? minut -z nie
uper*umowanymi! 6ajwidoczniej samce nauczyy si podnieca na zapac( 3lub brak
zapac(u4 matki> nie bya to wiedza odziedziczona!
2o wynika z tyc( eksperymentw na przepirkac(, myszac( i szczurac(A 1niosek jest
prosty= zwierzta tyc( gatunkw ucz' si rozpoznawa swoic( rodzicw i rodzestwo, kiedy
rosn', i s' tak zaprogramowane, aby poszukiwa partnera w miar podobnego do rodzica lub
rodzestwa przeciwnej pci, ale nie jedynie do Gatki lub +iostry! Gog' one odziedziczy
pewien wzorzec poszukiwania tego, co stanowi obraz szczura, ale najwyra;niej ucz' si
swojego wzorca poszuki
wania tego, kto jest tym wybranym, szczeglnie atrakcyjnym szczurem!
Goemy zaraz domyli si, jakie eksperymenty byyby potrzebne do uzyskania
jednoznacznego potwierdzenia tej teorii u czowieka! "owinnimy wzi' przecitn'Y
szczliw' rodzin, skrapia &at codziennie -Tiokiem "armeskim., codziennie w okresie
karmienia piersi' skrapia Gamie sutki olejkiem cytrynowym, a potem poczeka
dwadziecia lat, aby zobaczy, kogo polubi' synowie i crki! 6iestety, do rozpaczy
doprowadziyby nas wszystkie praktyczne przeszkody, stoj'ce na drodze do ustalenia prawdy
naukowej o czowieku! )ednak pewne obserwacje i przypadkowe eksperymenty pozwalaj'
nam przecie podkra si nieco bliej prawdy!
1e;my nasze tabu kazirodztwa! 6aukowcy spieraj' si, czy to tabu u ludzi jest
instynktowne czy wyuczone! ,aoywszy, e jako nabywamy tabu kazirodztwa, czy uczymy
si, w stosunku do kogo je stosowa, czy te dziedziczymy t in*ormacj w naszyc( genac(A
,azwyczaj wzrastamy z najbliszymi krewnymi 3rodzicami i rodzestwem4, tote nasze
p;niejsze unikanie ic( jako partnerw pciowyc( moe by rwnie dobrze genetyczne jak
wyuczone! 0le przybrane siostry i bracia rwnie staraj' si unikn' kazirodztwa, co
sugeruje, i jest to unikanie wyuczone!
1niosek ten umacniaj' interesuj'ce obserwacje przeprowadzone w izraelskic( kibucac( -
kolektywnyc( osiedlac(, w ktryc( dzieci mieszkaj', c(odz' do szkoy i pozostaj' pod
opiek' dorosyc( wszystkie razem w duej grupie! /zieci z ki- bucw yj' od urodzenia do
wieku modzieczego w bliskic( wzajemnyc( zwi'zkac(, jak gigantyczna rodzina braci i
sistr! %dyby blisko w przestrzeni bya gwnym czynnikiem wpywaj'cym na to, kogo
polubiamy, wikszo wyc(owankw kibucw powinna zawiera maestwa wewn'trz ki-
bucu! 1 rzeczywistoci na ?HX9 zbadanyc( maestw zawartyc( przez wyc(owankw
kibucw, tylko 5K byo pomidzy osobami z tego samego kibucu> wszyscy inni
wyc(owankowie po doroniciu zawarli maestwa poza kibucem!
6awet te 5K maestw okazao si wyj'tkiem potwierdzaj'cym regu= we wszystkic(
tyc( parac( jeden z partnerw wprowadzi si do kibucu w wieku starszym ni sze lat\
"ord osb wyc(owanyc( w tej samej grupie od urodzenia nie tylko nie byo maestw, ale
nawet adnyc( przypadkw (eteroseksualnej aktywnoci w okresie dojrzewania i po
osi'gniciu dojrzaoci! ,askakuj'ca powci'gliwo, jak na prawie trzy tysi'ce modyc(
mczyzn i kobiet, ktrzy mieli codziennie moliwoci wzajemnego zaangaowania
seksualnego, a znacznie mniej takic( moliwoci w stosunku do ludzi z zewn'trz! )est to
dobitna ilustracja *aktu, e okres ycia pomidzy urodzeniem a osi'gniciem wieku szeciu
lat jest okresem krytycznym dla tworzenia si naszyc( pre*erencji seksualnyc(! <czymy si,
c(ocia niewiadomie, e nasi bliscy koledzy z tego okresu nie bd' si nadawali na naszyc(
partnerw seksualnyc(, kiedy doroniemy!
1ydaje si, e uczymy si take i tej czci naszego wzorca poszukiwawczego, ktra nam
mwi, kogo mamy poszukiwa, a nie tylko, kogo unika! &ak si na przykad zoyo, e
jedna z moic( przyjaciek, ktra jest w 5EE procentac( 2(ink', wyc(owywaa si w okolicy,
gdzie wszystkie inne rodziny byy biae! 1 kocu przeniosa si, jako osoba dorosa, do
okolicy zamieszkanej przez wielu 2(iczykw! "rzez jaki czas c(odzia na randki zarwno
z biaymi, jak i z 2(iczykami, ale wreszcie dosza do wniosku, e tylko biali s' dla niej
atrakcyjni! :ya zamna dwukrotnie, za kadym razem z biaym mczyzn'! )ej wasne
dowiadczenia skoniy j' do wypytywania innyc( zaprzyja;nionyc( 2(inek o ic( przeszo!
Okazao si, e wikszo jej znajomyc(, ktre wyc(oway si w biayc( enklawac( -
polubia biayc( mw, natomiast te, ktre wyc(oway si w c(iskim s'siedztwie, wyszy
za 2(iczykw, mimo i w modoci miay do wyboru mnstwo mczyzn obu typw! 0
zatem ci, pord ktryc( si wyc(owujemy, ksztatuj' jednak nasze standardy urody i wzorce
po-
szukiwawcze, c(ocia sami nie nadaj' si na ewentualnyc( partnerw!
"omyl sobie= jakic( mczyzn 3lub jakie kobiety4 uwaasz za atrakcyjnyc( *izycznie, i
od kiedy masz takie upodobaniaA "rzypuszczam, e wikszo ludzi, jak ja sam, moe
przeledzi wstecz swoje upodobania, a do wygl'du rodzicw lub rodzestwa, czy te
przyjaci z dziecistwa! 6ie daj si wic zniec(ci wszystkim tym starym uoglnieniom na
temat se- ksapilu= -mczy;ni wol' blondynki., -mczy;ni rzadko interesuj' si kobietami
w okularac(. i tak dalej! @ada taka -regua. odnosi si tylko do niektryc( z nas i nie brak
mczyzn, ktryc( matki byy krtkowidz'cymi brunetkami! 6a szczcie dla mojej ony i
dla mnie B obydwojga brunetw, ktrzy nosz' okulary i s' dziemi brunetw nosz'cyc(
okulary - nie to adne, co adne, tylko to, co si komu podoba!
#ozdzia X
/O:f# "`2FO1O 0 "O2IO/,M6FM #0+ $</,@F2I
-1(ite man\ $ookim t(is-*eller line t(ree-*eller man! &(is-*eller number-one (e belong :uka
Fsland, na not(er-*eller number-two (e belong Gakira Fsland, na t(is-*eller num- ber-t(ree (e
belong +ikaiana Fsland! Ou no sawyA Ou no enoug( lookim straig(tA F t(ink, eye-belong-yu
(e bugger-up *inis(A.
-:iay czowieku\ "atrz-go ten szereg trzec( ludzi! &en numer jeden on od wyspy :uka, a
tamten numer dwa on od wyspy Gakira, a ten numer trzy on od wyspy +ikaiana! &y nie
kapujeA &y nie do prosto widzieA Gyl, ten twj oko, on cakiem wyrypany, kaputA.
6ie, do lic(a, te-moje-oczy nie s' zrujnowane nie do naprawienia! &o byy moje pierwsze
odwiedziny 1ysp +alomona na poudniowo-zac(odnim "acy*iku, a ja, posuguj'c si pidgin
Mnglis( powiedziaem mojemu protekcjonalnie zac(owuj'cemu si przewodnikowi, e
doskonale widz rnice midzy owymi trzema mczyznami w rzdzie naprzeciwko!
"ierwszy mia skr czarn' jak wgiel i mocno krcone wosy, drugi te mia mocno krcone
wosy, ale skr znacznie janiejsz', a trzeci mia wosy nie tak krcone i skoniejsze oczy!
Gj jedyny problem polega na tym, e miaem za mao dowiadczenia, aby wiedzie, jak
wygl'daj' ludzie z poszczeglnyc( 1ysp +alomona! ,anim moja pierwsza wizyta na
1yspac( +alomona dobiega koca, ja te umiaem rozpoznawa ludzi z poszczeglnyc(
wysp po skrze, wosac( i oczac(!
"od wzgldem tyc( zmiennyc( cec( mieszkacy 1ysp +alomona s' mikrokosmosem
caej ludzkoci! "atrz'c po prostu na kogo, nawet laik moe czsto powiedzie, z jakiej
czci wiata poc(odzi dana osoba, a wprawny antropolog moe zdoa -umiejscowi. j' w
odpowiedniej czci danego kraju! 6ajbardziej widoczne cec(y u ubranyc( ludzi to
oczywicie kolor skry, kolor i ksztat oczu oraz wosw, pokrj ciaa i 3u mczyzn4 ilo
wosw na twarzy! %dyby ludzie, ktryc( naley zidenty*ikowa, byli rozebrani, moglibymy
dostrzec rnice w stopniu owosienia ciaa, wielkoci, ksztacie i kolorze kobiecyc( piersi i
sutkw, ksztacie warg sromowyc( i poladkw oraz wielkoci i k'cie nac(ylenia mskiego
czonka! 1szystkie te zmienne cec(y skadaj' si na to, co znamy jako zrnicowanie ras
ludzkic(!
&e rnice geogra*iczne midzy lud;mi od dawna *ascynoway podrnikw,
antropologw, bigotw i politykw, tak samo jak i reszt z nas! +koro naukowcy rozwi'zali
tyle ezoterycznyc( problemw dotycz'cyc( nieznanyc( i niewanyc( gatunkw, to
naleaoby si pewnie spodziewa, e odpowiedzieli na jedno z najbardziej oczywistyc(
pyta o nas samyc(= dlaczego ludzie z rnyc( obszarw wygl'daj' rozmaicieA 6asze
zrozumienie tego, jak to si stao, e ludzie rni' si od zwierz't, nie byoby kompletne,
gdybymy take nie zastanowili si nad procesem stopniowego rnicowania si populacji
ludzkic(! )ednake temat ras ludzkic( jest tak draliwy, e /arwin usun' ca' dyskusj na
ten temat ze swojej synnej ksi'ki z 5789 roku O powstawaniu gatunkw! 6awet dzisiaj
niewielu uczonyc( omiela si bada poc(odzenie ras w obawie, eby nie zosta obwoanym
rasist' za samo tylko zainteresowanie si tym tematem!
)est jednak inna przyczyna, ktra sprawia, e nie rozumiemy znaczenia zrnicowania ras
ludzkic(= problem ten okazuje si nadspodziewanie trudny! /wanacie lat po napisaniu
ksi'ki, przypisuj'cej poc(odzenie gatunkw doborowi naturalnemu, /arwin napisa inn'
ksi'k, licz'c' 797 stron, w ktrej przy
pisa poc(odzenie ras ludzkic( naszym upodobaniom seksualnym 3omwilimy je w
poprzednim rozdziale4, odrzuciwszy w caoci znaczenie doboru naturalnego! Gimo tej
lawiny sw wielu czytelnikw pozostao nieprzekonanyc(! /o tej pory teoria doboru
pciowego 3jak j' nazwa /arwin4 pozostaje kontrowersyjna! 6a jej miejsce - aby wyjani
wyra;ne rnice midzy rasami ludzkimi - nowoczeni biolodzy zwykle przywouj' dobr
naturalny, szczeglnie jeeli c(odzi o rnice w kolorze skry, w ktryc( zwi'zek z
ekspozycj' na soce wydaje si oczywisty! )ednake biolodzy nie mog' si zgodzi nawet
co do tego, dlaczego dobr naturalny mia doprowadzi do ciemnej skry w tropikac(!
";niej wyjani, dlaczego moim zdaniem dobr naturalny odegra tylko wtrn' rol w po-
wstaniu naszyc( ras i dlaczego s'dz, e /arwin mia racj podkrelaj'c znaczenie doboru
pciowego! )a po prostu uwaam, e widoczna zmienno rasowa jest B w znacznej czci -
produktem ubocznym przeksztaconego cyklu yciowego ludzi!
1pierw jednak, aby ujrze to zagadnienie w szerszym aspekcie, trzeba zda sobie spraw
z tego, e zmienno rasowa nie ogranicza si bynajmniej do ludzi! 1ikszo gatunkw
zwierz't i rolin o wystarczaj'co rozlegym rozprzestrzenieniu, 'cznie ze wszystkimi
gatunkami map czekoksztatnyc(
- z wyj'tkiem wystpuj'cego lokalnie szympansa bonobo
- take wykazuje zmienno geogra*iczn'! 1 przypadku niektryc( gatunkw ptakw, na
przykad pnocnoamerykaskic( paswek siwyc( i eurazjatyckic( pliszek tyc(,
zmienno jest tak wyra;na, e dowiadczeni ornitolodzy mog' w przyblieniu okreli
miejsce urodzenia kadego osobnika tylko na podstawie wzorw upierzenia!
,mienno u map czekoksztatnyc( obejmuje wiele tyc( samyc( cec(, ktre wykazuj'
geogra*iczn' zmienno u ludzi! +pord trzec( uznawanyc( ras goryli, na przykad,
zac(odnie
goryle nizinne s' najmniejsze i maj' sier raczej szar' lub br'zow', goryle grskie za maj'
najdusze owosienie, a wsc(odnie goryle nizinne maj' owosienie czarne tak samo jak
goryle grskie! #asy gibbona biaorkiego podobnie rni' si kolorem owosienia 3moe
by rozmaite= czarne, br'zowe, rudawe lub szare4, dugoci' owosienia, wielkoci' zbw,
uwydatnieniem szczki i kostnyc( ukw nadoczodoowyc(! &e wszystkie cec(y, ktre
wanie wymieniem jako zmienne w populacjac( goryli i gibbonw, wykazuj'
zrnicowanie rwnie w populacjac( ludzkic(!
1 jaki sposb mona stwierdzi, czy wyra;nie odrniaj'ce si populacje zwierz't z
rnyc( regionw stanowi' rne gatunki, czy te nale' do tego samego gatunku, a tylko
stanowi' rne rasy 3znane te jako podgatunki4A )ak ju wyjaniaem, rozrnienie opiera
si na krzyowaniu w naturalnyc( warunkac(= osobniki nale'ce do tego samego gatunku,
jeeli maj' sposobno, mog' normalnie krzyowa si ze sob', a osobniki z rnyc(
gatunkw B nie! 3)ednak blisko spokrewnione gatunki, ktre nie krzyowayby si
normalnie na wolnoci, na przykad lwy i tygrysy, mog' to uczyni, jeeli samiec jednego
gatunku przetrzymywany jest z samic' innego w jednej klatce i nie maj' innego wyboru!4
"odug tego kryterium wszystkie yj'ce obecnie populacje ludzkie nale' do tego samego
gatunku, poniewa krzyowanie wystpowao zawsze, kiedy tylko doc(odzio do kontaktw
midzy lud;mi poc(odz'cymi z rnyc( regionw B nawet ludzie o tak rnym wygl'dzie
jak 0*rykanie :antu i "igmeje! < ludzi, tak jak u innyc( gatunkw, populacje mog'
przec(odzi stopniowo jedna w drug' i od arbitralnej decyzji zaley, ktre populacje
pogrupowa jako rasy! 6a podstawie tego samego kryterium krzyowania wielkie gibbony,
znane jako siamangi, s' gatunkiem odrbnym od mniejszyc( gibbonw, poniewa obie
populacje yj' razem na wolnoci nie krzyuj'c si! &o samo kryterium pozwala uzna
neandertalczykw za gatunek, by moe, odrbny od Iomo sapiens, poniewa nie
zidenty*ikowano szkieletw
mieszacw, mimo ewidentnyc( kontaktw midzy kroma- nioczykami a
neandertalczykami!
,mienno rasowa c(arakteryzowaa ludzi przez co najmniej ostatnie kilka tysicy lat, a
zapewne znacznie duej! )u okoo D8E roku przed 2(rystusem grecki (istoryk Ierodot opi-
sa "igmejw z 0*ryki ,ac(odniej, czarnoskryc( Mtiopczykw oraz bkitnookie i
rudowose plemi z #osji! +taroytne malowida, mumie z Mgiptu i z "eru, ciaa ludzi za-
c(owane w europejskic( tor*owiskac( potwierdzaj', e kilka tysicy lat temu ludzie rnili
si od siebie kolorem wosw i rysami twarzy, tak samo jak dzisiaj! "ocz'tki wspczesnyc(
ras mona przesun' wstecz jeszcze bardziej, co najmniej o dziesi tysicy lat, poniewa
kopalne czaszki z tego okresu z rnyc( czci wiata rni' si pod wieloma takimi samymi
wzgldami jak wspczesne czaszki z tyc( samyc( regionw! :ardziej kontrowersyjne s'
badania niektryc( antropologw ktrym zaprzeczaj' inni, donosz'ce o ci'goci
wystpowania rasowyc( cec( czaszek przez setki tysicy lat! %dyby te wyniki byy
poprawne, wwczas cz widocznej obecnie zmiennoci ras ludzkic( moe by dawniejsza
od 1ielkiego +koku i moe siga wstecz a do czasw Iomo erectus!
1rmy teraz do pytania= czy to dobr naturalny, czy te dobr pciowy bardziej
przyczyniy si do powstania naszego widocznego zrnicowania geogra*icznegoA 1e;my
wpierw pod uwag argumenty przemawiaj'ce za doborem naturalnym - doborem cec(, ktre
uatwiaj' przeywanie! 6ikt te nie przeczy, e dobr naturalny wyjania cz zmiennoci
geogra*icznej 3-zmienno rasow'.4 w obrbie pewnyc( gatunkw zwierz't! 6a przykad
arktyczne asice yj'ce w obszarac(, ktre zim' pokrywa nieg, zmieniaj' kolor z br'zowego
w lecie na biay w zimie, podczas gdy asice z bardziej poudniowyc( terenw pozostaj'
br'zowe przez cay rok! &a rnica rasowa uatwia przeycie, poniewa biae asice na
br'zowym tle byyby doskonale widoczne dla ic( o*iar, ale na tle niegu s' zakamu*lowane!
6a tej samej zasadzie dobr naturalny z pewnoci' wyjania cz zmiennoci
geogra*icznej u ludzi! 1ielu czarnyc( 0*rykanw ma gen anemii sierpowatej, w ogle nie
wystpuj'cy u +zwedw, poniewa ten gen c(roni przed malari', c(orob' tropikaln', ktra
inaczej wielu 0*rykanw by zabia! /o innyc( cec(, wystpuj'cyc( u ludzi tylko lokalnie, a
ktre z pewnoci' rozwiny si w drodze doboru naturalnego, nale' potna klatka
piersiowa Fndian andyjskic( 3dobra do wydobywania tlenu z rozrzedzonego powietrza na
znacznyc( wysokociac(4, krpa sylwetka Mskimosw 3dobra do zaoszczdzenia ciepa4 i
w'skie jak szparki oczy pnocnyc( 0zjatw 3dobre do oc(rony oczu przed zimnem i
blaskiem soca na niegu4! 1szystkie te przykady s' atwe do zaakceptowania!
2zy dobr naturalny moe podobnie objani rnice rasowe w kolorze skry, oczu i
wosw, o ktryc( mwimy przede wszystkimA )eeli tak, to naley oczekiwa, e ta sama
cec(a 3na przykad niebieskie oczy4 bdzie si pojawia w rnyc( czciac( wiata o
podobnym klimacie oraz e naukowcy bd' zgodni co do tego, czemu suy dana cec(a!
, pozoru najatwiejsz' do wyjanienia cec(' jest kolor skry! :arwa naszej skry moe
si zawiera w szerokim zakresie, od rnyc( odcieni czerni, br'zu, miedzi, poprzez kolor
tawy a do rowego, z piegami lub bez! ,azwyczaj objania si t zmienno za pomoc'
doboru naturalnego w nastpuj'cy sposb! $udzie ze sonecznej 0*ryki maj' czarniaw'
skr! &ak' sam' maj' przypuszczalnie ludzie z innyc( sonecznyc( okolic, jak poudniowe
Fndie i 6owa %winea! Gwi si, e kolor skry staje si bledszy w miar posuwania si na
pnoc lub na poudnie od rwnika, a dotrze si do pnocnej Muropy, gdzie ludzie maj'
kolor skry najbledszy ze wszystkic(! 6ajwidoczniej skra ciemnego koloru wyewoluowaa
u tyc( ludzi, ktrzy byli wystawieni na ob*ito wiata
sonecznego! /okadnie tak, jak skra biayc( ludzi w lecie pokrywa si opalenizn' na socu
3albo w solariac(4, z tym e opalenizna jest odwracaln' reakcj' na soce, a nie trwa'
zmian' genetyczn'! )est rwnie oczywiste, jakie korzyci daje ciemna skra w sonecznyc(
obszarac(= c(roni przed oparzeniem sonecznym i rakiem skry! :iali, ktrzy spdzaj' wiele
czasu na wolnym powietrzu, na socu, maj' tendencj do zapadania na raka skry i dostaj'
tej c(oroby na odsonityc( czciac( ciaa, jak gowa i rce! 2zy to wszystko nie tra*ia do
przekonaniaA
6iestety, sprawy nie s' bynajmniej takie proste! ,acznijmy od tego, e rak skry i
poparzenie soneczne nie powoduj' znacznego upoledzenia i rzadko s' miertelne! )ako
czynnik doboru naturalnego miayby zupenie ba(e znaczenie w porwnaniu z dziecicymi
c(orobami zaka;nymi! 1iele innyc( teorii zaproponowano w to miejsce, aby wyjani rzeko-
my biegunowo-rwnikowy gradient koloru skry!
)edna z ulubionyc( teorii konkurencyjnyc( zauwaa, e ultra*ioletowe promienie
soneczne wspieraj' tworzenie si witaminy / w tej warstwie naszej skry, ktra ley pod
gwn' warstw' zawieraj'c' pigment! 0 zatem ludzie w sonecznyc( krajac( tropikalnyc(
mogli byli rozwin' ciemn' skr, aby ustrzec si niebezpieczestwa c(oroby nerek,
spowodowanej nadmiarem witaminy /, podczas gdy w +kandynawii, gdzie zimy s' dugie i
mroczne, u ludzi rozwina si blada skra dla oc(rony przed krzywic', ktr' powoduje
niedobr witaminy /! Oto dwie inne popularne teorie= ciemna skra suy oc(ronie naszyc(
organw wewntrznyc( przed przegrzaniem przez promieniowanie podczerwone
tropikalnego soca> albo odwrotnie, ciemna skra ogrzewa ludzi w tropikac( wtedy, kiedy
temperatura spada! 0 jeeli nie wystarczaj' ci te cztery teorie, we; pod uwag cztery
nastpne= e ciemna skra zapewnia kamu*la w dungli, albo e blada skra jest mniej
wraliwa na odmroenia, albo e ciemna skra zapobiega zatruciu berylem w tropikac(, albo
e jasna skra powoduje niedobr pewnej witaminy 3kwasu *oliowego4 w tropikac(!
Gaj'c co najmniej osiem teorii naraz w uyciu, trudno nadal utrzymywa, e rozumiemy,
dlaczego ludzie ze sonecznyc( klimatw maj' ciemn' skr! &en *akt sam przez si nie po-
zwala odrzuci pomysu, e B jakim sposobem B dobr naturalny spowodowa ewolucj
ciemnej skry w sonecznyc( stre*ac( klimatycznyc(! 1 kocu ciemna skra moe przynosi
wiele rozmaityc( korzyci, ktre pewnie kiedy naukowcy wyodrbni'! 6atomiast
najciszym zarzutem dla jakiejkolwiek teorii opieraj'cej si na doborze naturalnym jest to,
e zwi'zek midzy ciemn' skr' a sonecznym klimatem jest wielce niedoskonay! &ubylcy
maj' nieraz bardzo ciemn' skr w niektryc( rejonac( stosunkowo mao nasonecznionyc(,
jak &asmania, natomiast kolor skry jest zaledwie poredni w nasonecznionyc( rejonac(
tropikalnej poudniowo-wsc(odniej 0zji! Caden Fndianin amerykaski nie ma czarnej skry,
nawet w najbardziej nasonecznionyc( rejonac( 6owego Nwiata! @iedy wzi' pod uwag
zac(murzenie, to do najbardziej cienistyc( rejonw wiata, przecitnie otrzymuj'cyc(
poniej K,8 godziny wiata sonecznego dziennie, trzeba zaliczy czci rwnikowej 0*ryki
,ac(odniej, poudniowe 2(iny oraz +kandynawi, zamieszkiwane przez ludzi o
najczarniejszej, najciejszej i najbielszej skrze na wiecie\ 6a 1yspac( +alomona, ktre
wszystkie maj' podobny klimat, ludzie czarni jak wgiel i nieco janiejsi yj' obok siebie!
6ajwidoczniej wiato soneczne nie byo jedynym czynnikiem selekcyjnym wpywaj'cym
na kolor skry!
"ierwsz' odpowiedzi' antropologw na te zarzuty jest wysunicie jako kontrargumentu
czynnika czasu! 0rgument ten zmierza do wyjanienia przypadkw wystpowania w tro-
pikac( ludzi o jasnej skrze poprzez sugesti, e akurat ci ludzie wyemigrowali w tropiki
zbyt niedawno, aby moga wyewoluowa czarna skra! "rzodkowie Fndian amerykaskic(,
na przykad, nie mogli dotrze do 6owego Nwiata wczeniej ni jedenacie tysicy lat temu=
ten okres mg nie by wystarczaj'co dugi do wyewoluowania czarnej skry w tropikalnej
0meryce! 0le jeeli przywouje si czynnik czasu dla oddal-5 nia zarzutw przeciwko
klimatycznej teorii koloni skry, to trzeba go rwnie uwzgldni i u tyc( ludzi, ktrzy
przypuszczalnie stanowi' potwierdzenie tej teorii! F )ednym z najwaniejszyc( argumentw
wspieraj'cyc( teori klimatyczn' jest jasna skra +kandynaww, yj'cyc( na zimnej,
ciemnej i mglistej "nocy! 6iestety, +kandynawowie yj' w +kandynawii jeszcze krcej ni
Fndianie amerykascy w 0mazonii! )eszcze dziewi tysicy lat temu +kandynawi pokrywa
lodowiec i trudno by tam byo wyy jakimkolwiek ludziom, czarnym czy biaym!
1spczeni +kandynawowie dotarli do +kandynawii zaledwie okoo czterec( czy piciu
tysicy lat temu, w rezultacie ekspansji ludw rolniczyc( z :liskiego 1sc(odu i ludw
mwi'cyc( jzykami indoeuropejs- kimi z poudniowej #osji! 0lbo wic +kandynawowie
uzyskali swoj' bia' skr znacznie dawniej, w jakim innym regionie o innym klimacie,
albo te uzyskali j' w +kandynawii w czasie o poow krtszym od czasu, jaki Fndianie
spdzili w 0mazonii inie stali si czarni!
)edynymi lud;mi na wiecie, co do ktryc( moemy by pewni, e ostatnie dziesi
tysicy lat spdzili w tej samej okolicy, s' tubylcy z &asmanii! "ooona na poudnie od
0ustralii, na umiarkowanej szerokoci geogra*icznej 2(icago czy 1adywostoku, &asmania
bya kiedy po'czona z 0ustrali'! 1ysp' zostaa dziesi tysicy lat temu, kiedy podnosz'ce
si morze odcio j' od kontynentu! "oniewa wczeni tubylcy z &asmanii nie posiadali
odzi zdolnyc( do pokonania odlegoci wikszej ni par mil, wiemy, e poc(odz' oni od
kolonistw, ktrzy wkroczyli do &asmanii w okresie, kiedy bya z'czona z 0ustrali', i
pozostawali tam nieprzerwanie a do c(wili, kiedy zostali wytpieni przez brytyjskic(
kolonistw w dziewitnastym wieku! )eeli ktokolwiek mg da doborowi naturalnemu do
czasu na dopasowanie koloru skry do lokalnego klimatu umiarkowanego, to wanie
&asmaczycy! 0le oni mieli czarn' skr - rzekomo zaadaptowan' do warunkw rwnika!
O ile argumentacja na rzecz utrwalenia koloru skry w drodze doboru naturalnego wydaje
si saba, o tyle argumenty na rzecz naturalnego doboru koloni wosw i oczu w ogle nie
istniej'! 6ie ma niesprzecznyc( korelacji z klimatem ani nawet w poowie prawdopodobnyc(
teorii o przypuszczalnyc( korzyciac( dawanyc( przez poszczeglne kolory! 1osy koloru
blond s' czste w c(odnej, wilgotnej i sabo owietlonej +kandynawii i tak samo wrd
aborygenw gor'cej, suc(ej sonecznej pustyni w rodkowej 0ustralii! 2o maj' ze sob'
wsplnego te dwa rejony i w jaki sposb *akt bycia blondynem pomaga przey zarwno
+zwedom, jak aborygenomA 6iebieskie oczy s' czste w +kandynawii i mona by
przypuszcza, e pomagaj' ic( posiadaczom widzie dalej w przymionym i zamglonym
wietle! 0le taka spekulacja nie jest niczym poparta, a wszyscy moi przyjaciele z jeszcze
bardziej cienistyc( i mglistyc( gr 6owej %winei widz' rwnie dobrze swoimi czarnymi
oczyma!
2ec(ami rasowymi, dla ktryc( poszukiwanie wyjanienia opartego na doborze
naturalnym wydaje si najwikszym absurdem, s' nasze zrnicowane genitalia i
drugorzdne cec(y pciowe! 2zy pkuliste piersi s' przystosowaniem do letnic( deszczy, a
piersi stokowate do zimowyc( mgie, czy odwrotnieA 2zy wystaj'ce labia minora kobiet
buszmeskic( c(roni' je przed napaci' lww, czy te zmniejszaj' u nic( straty wody na
pustyni @ala(ariA 2zy kto s'dzi, e mczyznom z owosion' piersi' bdzie cieplej c(odzi
bez koszuli w 0rktyceA 0 jeeli kto tak s'dzi, to musi wyjani, dlaczego kobiety te nie
maj' owosionyc( piersi, wszak im te powinno by ciepoA
, powodu takic( wanie *aktw /arwin straci nadziej na to, e ludzk' zmienno
rasow' da si wyjani za pomoc' jego wasnej koncepcji doboru naturalnego! Ostatecznie
porzuci te prby, owiadczaj'c zwi;le= -Cadna z zewntrznyc(
rnic midzy rasami ludzi nie stanowi bezporedniej ani specy*icznej korzyci!. @iedy
/arwin zaproponowa teori, ktr' uzna za lepsz', nazwa j' -doborem pciowym., dla
kontrastu z -doborem naturalnym. i powici mu ca' ksi'k!
"odstawowe pojcie tej teorii atwo uc(wyci! /arwin spostrzeg u zwierz't wiele cec(,
ktre nie maj' adnej oczywistej wartoci dla przeycia, ale ktre maj' oczywiste znaczenie
dla zdobycia partnerw - albo poprzez przyci'gnicie osobnika przeciwnej pci, albo przez
odstraszenie rywala tej samej pci! ,nanymi przykadami s' ogon pawia, lwia grzywa i
jaskrawo- czerwone poladki samic pawianw w czasie rui! )eeli jakiemu pojedynczemu
samcowi powodzi si szczeglnie dobrze w przywabianiu samic lub odstraszaniu rywali,
wwczas ten wanie samiec pozostawi wicej potomkw i bdzie mg przekaza swoje
geny i swoje cec(y - w wyniku doboru pciowego, a nie doboru naturalnego! &a sama
argumentacja odnosi si te do cec( eskic(!
0by dobr pciowy mg dziaa, ewolucja musi spowodowa naraz dwie zmiany= jedna
pe musi wyewoluowa jak' cec(, a druga pe musi, w nastpstwie tego, wyewoluowa
pre*erencje dla tej cec(y! +amice pawianw z trudem mogyby pozwoli sobie na
popisywanie si czerwonymi poladkami, gdyby ic( widok odstrcza samce a do
popadnicia w impotencj! /obr pciowy moe doprowadzi do wyewoluowania dowolnej
cec(y, byle tylko samce lubiy, kiedy samice to maj', i byle zanadto nie utrudniao to ycia!
#zeczywicie, wiele cec( wytworzonyc( przez dobr pciowy to cec(y, jak si wydaje, dosy
dowolne! %o z "rzestrzeni "ozaziemskiej, ktry jeszcze nie widzia ,iemian, nie miaby
adnyc( szans, aby przewidzie, e to mczy;ni, a nie kobiety, bd' mieli brody, e te brody
bd' rosn' na twarzy, a nie powyej ppka, oraz e kobiety nie bd' miay czerwono-
bkitnycb poladkw!
O tym, e dobr pciowy naprawd moe dziaa, wiadcz' eleganckie eksperymenty,
przeprowadzone przez szwedzkiego
biologa, Galt 0nderssona, na dugoogoniastyc( wdwkac( w 0*ryce! < tego gatunku
ptakw ogon samca w okresie lgowym wyrasta na p metra, podczas gdy ogon samicy ma
niespena 7 centymetrw! 6iektre samce s' poligamiczne i mog' mie nawet sze
partnerek - kosztem innyc( samcw, ktre nie maj' ani jednej! :iolodzy domylali si, e
dugi ogon suy jako arbitralny sygna, za pomoc' ktrego samce przywabiaj' samice do
swoic( (aremw! 0 zatem 0ndersson przeprowadzi test, obcinaj'c czci ogonw
dziewiciu samcom, tak e miay one dugo tylko 58 centymetrw! 6astpnie przyklei te
odcite czci do ogonw innyc( dziewiciu samcw, robi'c im ogony o dugoci H8
centymetrw, i czeka, gdzie samice zbuduj' swoje gniazda! Okazao si, e samce ze
sztucznie przeduonymi ogonami przywabiy rednio cztery razy wicej samic ni samce o
skrconyc( ogonac(!
Goliwe, e nasz' pierwsz' reakcj' na dowiadczenie 0nderssona bdzie= 2 to za
gupie ptaki\ 1yobra;cie sobie samic wybieraj'c' konkretnego samca na ojca swojego
potomstwa tylko dlatego, e ma ogon duszy ni inne samce\ 0le nie b'd;my zbyt pewni
siebie, lepiej wrmy do tego, czego dowiedzielimy si w poprzednim rozdziale o
dobieraniu partnerw przez ludzi! 2zy nasze kryteria s' dobrym wska;nikiem wartoci
genetycznejA 2zy mczy;ni i kobiety nie przykadaj' nadmiernie wagi do wielkoci i
ksztatu pewnyc( czci ciaa, ktre doprawdy nie s' niczym innym ni arbitralnymi
sygnaami dla doboru pciowegoA /laczego w ogle wyewoluowaa skonno do zwracania
uwagi na pikn' twarz, z ktrej jej posiadacz nie ma adnego poytku w walce o przeycieA
6iektre cec(y zwierz't, ktre zmieniaj' si wraz z rasami, s' wytworem doboru
pciowego! %izywy lww, na przykad, maj' zmienn' dugo i barw! "odobnie gsi
niene, wystpuj' one w dwc( odmianac( barwnyc(= odmianie niebieskiej, pospolitszej w
zac(odniej 0rktyce, i odmianie biaej,
czciej wystpuj'cej we wsc(odniej 0rktyce! "taki kadej odmiany wol' partnerw tego
samego koloni! 2zy ksztat piersi oraz kolor skry u ludzi mog' te by wynikiem pre*erencji
seksualnyc(, ktre zmieniaj' si dowolnie w rnyc( obszarac(A
6apisawszy 797 stron swojej ksi'ki, /arwin doszed do przekonania, e odpowied; na
to pytanie brzmi zdecydowanie -tak.! ,auway, e dobieraj'c maonkw i partnerw sek-
sualnyc(, przykadamy przesadnie du' wag do piersi wosw, oczu i koloru skry!
,auway take, e ludzie z rnyc( stron wiata de*iniuj' pikno piersi, wosw, oczu i
karnacji na podstawie tego, co jest im dobrze znane! 0 zatem Tidyjczycy, Iotentoci i
+zwedzi wzrastaj' ucz'c si wasnyc(, arbitralnyc( wzorcw pikna, co przyczynia si do
tego, e caa populacja utrzymuje si w zgodzie z tymi wzorcami poniewa osobnicy
odc(ylaj'cy si zanadto od tyc( wzorcw mog' mie trudnoci ze znalezieniem partnera!
/arwin zmar, zanim jego teoria moga by sprawdzona za pomoc' rygorystycznyc(
bada nad tym, jak ludzie naprawd dobieraj' swoic( partnerw! :adania takie zaob*itoway
w ostatnic( dziesi'tkac( lat, a ja podsumowaem ic( wyniki w poprzednim rozdziale!
&wierdziem, e ludzie maj' skonno do pobierania si z osobnikami, ktrzy wykazuj'
podobiestwo we wszelkic( moliwyc( do pomylenia cec(ac(, z kolorem wosw, oczu i
skry w'cznie! /la wyjanienia tego pozornego narcyzmu dowodziem, e nasze wzorce
pikna rozwijaj' si na skutek wpajania wygl'du ludzi, ktrzy otaczaj' nas w okresie
dziecistwa, szczeglnie rodzicw i rodzestwa, ludzi, ktryc( widujemy najczciej! 0le
rodzice i rodzestwo to take ludzie, do ktryc( jestemy najbardziej podobni *izycznie,
poniewa mamy wsplne geny! 0 zatem, jeeli jeste jasnoskrym, niebieskookim
blondynem, ktry wyrs w rodzinie jasnoskryc(, niebieskookic( blondynw, to wanie
takic( ludzi bdziesz uwaa za najpikniejszyc( i wrd nic( bdziesz poszukiwa partnera!
0eby rygorystycznie sprawdzi t teori doboru partnerw u ludzi, teori wpojenia,
naleaoby przeprowadzi eksperymenty tego rodzaju, jak wysyanie szwedzkic( niemowl't
do zaadoptowania przez 6owogwinejczykw albo pomalowanie szwedzkic( rodzicw trwale
na czarno! 0 nastpnie, po odczekaniu dwudziestu lat a dzieci dorosn', naleaoby zbada,
czy na partnerw seksualnyc( bd' one wolay +zwedw czy 6owogwinejczykw! 6iestety,
znowu poszukiwanie prawdy o ludziac( napotyka trudnoci praktyczne! /owiadczenia takie
mona jednak przeprowadzi z penym rygorem eksperymentalnym na zwierztac(!
1e;my na przykad gsi niene z odmianami barwnymi, niebiesk' i bia'! 2zy biae gsi
na wolnoci przedkadaj' partnerw biayc( nad niebieskic( dlatego, i skonno t odzie-
dziczyy czy te si tego nauczyyA @anadyjscy biolodzy wy(odowali pisklta w inkubatorze,
a nastpnie podrzucili do gniazda przybranym rodzicom! @iedy pisklta dojrzeway, wy-
bieray partnerw tego koloru, co przybrani rodzice! @iedy gsita wyc(owywano w duyc(
mieszanyc( stadac(, zoonyc( z ptakw obu odmian, po doroniciu nie wykazyway adnej
pre*erencji dla potencjalnyc( partnerw odmiany niebieskiej lub biaej! 1reszcie, kiedy
biolodzy po*arbowali niektryc( rodzicw na rowo, ic( potomstwo take pre*erowao gsi
*arbowane na rowo! 0 zatem gsi nie dziedzicz', tylko ucz' si pre*erencji
kolorystycznyc( poprzez wpojenie wygl'du swoic( rodzicw 3oraz rodzestwa i towarzyszy
zabaw4!
)akim wic sposobem, moim zdaniem, powstay rnice midzy lud;mi z rnyc( czci
wiataA 6asze wntrze pozostaje dla nas niewidoczne i ksztatowao si jedynie pod
wpywem doboru naturalnego z takim skutkiem, e mieszkacy 0*ryki #wnikowej, a nie
+zwedzi, uzyskali oc(ron przed malari' w postaci genu anemii sierpowatej! 1iele na-
szyc( widocznyc(, zewntrznyc( cec( take uksztatowa dobr naturalny! 0le tak samo
jak to jest w przypadku zwierz't, dobr pciowy mia wielki wpyw na uksztatowanie tyc(
spord naszyc( cec( zewntrznyc(, za pomoc' ktryc( wybieramy swoic( partnerw!
/la nas, ludzi, cec(ami tymi s' szczeglnie skra, oczy, wosy, piersi i genitalia! 1e
wszystkic( rejonac( wiata cec(y te ewoluoway krok w krok za naszymi wpojonymi
pre*erencjami estetycznymi, a osi'gny do arbitralne e*ekty kocowe! &o, ktra akurat
populacja dosza do danego koloru oczu czy wosw, moe by czciowo rzecz' przypadku!
:iolodzy nazywaj' to -e*ektem zaoyciela.! "owiedzmy, e jeeli kilku osobnikw
kolonizuje pusty l'd, a ic( potomkowie mno' si zapeniaj'c ten l'd, to geny tyc( kilku
osobnikw zaoycieli mog' wci' dominowa w potomnej populacji wiele pokole p;niej!
)ak pewne ptaki rajskie doszy do tego upierzenia, podczas gdy inne do upierzenia
czarnego, tak te pewne ludzkie populacje doszy do wosw powryc(, a inne do wosw
czarnyc(, niektrzy do oczu niebieskic(, inni do zielonyc(, jedni do brodawek piersi koloru
cielistego, inni do br'zowyc(!
6ie c(c przez to bynajmniej powiedzie, e klimat nie ma w ogle nic do rzeczy, jeeli idzie
o kolor skry! /ostrzegam to, e ludzie z rejonw tropikalnyc( maj' ogln' tendencj do
posiadania skry ciemniejszej ni ludzie stre*y umiarkowanej, c(ocia jest wiele wyj'tkw,
oraz e jest to prawdopodobnie skutek dziaania doboru naturalnego, c(ocia nie mamy pew-
noci co do jego mec(anizmu! 6atomiast powiadam, e dobr pciowy by dostatecznie silny,
aby spowodowa, e korelacja midzy kolorem skry a nasonecznieniem nie jest doskonaa!
)eeli kto ci'gle jeszcze ma w'tpliwoci co do tego, jak cec(y i upodobania estetyczne
mogy ewoluowa rwnolegle, doprowadzaj'c do dosy dowolnyc( e*ektw kocowyc(,
niec( we;mie tylko pod uwag nasze zmieniaj'ce si mody! @iedy c(odziem do szkoy w
latac( pidziesi'tyc(, kobiety
uwaay za przystojnyc( tyc( mczyzn, ktrzy byli ostrzyeni na jea i gadko wygoleni! Od
tego czasu mielimy przegl'd mody mskiej, w'czywszy brody, dugie wosy, kolczyki w
uszac(, wosy *arbowane na czerwono i nastroszone na Fro- keza! Gczyzna, ktry
odwayby si popisywa jedn' z tyc( md w latac( pidziesi'tyc(, zraziby sobie
wszystkie dziewczyny i nie zaznaby sukcesw miosnyc(! F to wcale nie dlatego, e *ryzura
na jea bya lepiej dostosowana do warunkw atmos*erycznyc( ostatnic( lat +talina, a
purpurowy czub na Frokeza ma wiksz' warto dla przeycia w erze po 2zernoby- lu!
"rzeciwnie, to wygl'd mczyzn i gusty kobiet zmieniay si rwnolegle, a zmiany te
nastpoway o wiele szybciej ni ewolucyjne zmiany koloru skry, poniewa niepotrzebne
byy do tego mutacje genw! 0lbo kobiety polubiy *ryzur na jea, poniewa -dobrzy.
mczy;ni tak si strzygli, albo mczy;ni zaczli si strzyc na jea, bo to si podobao
-dobrym. kobietom, albo nast'pio po czci jedno i drugie! &o samo dotyczy wygl'du
kobiet i gustw mczyzn!
6a zoologac( wielkie wraenie wywiera widoczna rnorodno geogra*iczna, ktr'
dobr pciowy wytworzy u ludzi! +taraem si wyjani, e znaczna cz tej zmiennoci jest
produktem ubocznym c(arakterystycznej cec(y ludzkiego cyklu yciowego= naszej
wybirczoci w stosunku do wspmaonkw i partnerw seksualnyc(! 6ie znam innego
gatunku dzikiego zwierzcia, w ktrego rnyc( populacjac( kolor oczu moe by zielony,
niebieski, szary, br'zowy lub czarny, a kolor skry zmienia si geogra*icznie od jasnego do
czarnego, wosy za mog' by rude, powe, br'zowe, czarne, szare lub siwe! Goe nie by
ogranicze - z wyj'tkiem narzuconyc( przez czas trwania ewolucji - dla kolorw, ktrymi
dobr pciowy mgby nas ozdobi! )eeli ludzko przetrwa nastpne dwadziecia tysicy
lat, przewiduj, e pojawi' si kobiety o naturalnie zielonyc( wosac( i czerwonyc( oczac( -
oraz mczy;ni, ktrzy takie kobiety bd' uwaali za najbardziej seksowne!
#ozdzia H
/$02,M%O +&0#,M)MGO +F_ F <GFM#0GO
Nmier i starzenie si stanowi' tajemnic, o ktr' czsto pytamy jako dzieci, o ktrej nic nie
c(cemy wiedzie w modoci i z ktr' niec(tnie si godzimy jako doroli! @iedy byem
studentem collegeLu, rzadko si zastanawiaem nad starzeniem si! &eraz, kiedy mam
pidziesi't cztery lata, uwaam to za znacznie bardziej godne zastanowienia! Oczekiwana
dugo ycia biayc( 0merykanw wynosi obecnie okoo H7 lat dla mczyzn i 7K dla
kobiet! 0le tylko niewielu z nas doyje setki! /laczego atwo mona doy osiemdziesi'tki,
tak trudno doy do stu lat, a prawie niemoliwe jest doy 5?EA /laczego ludzie maj'cy
dostp do najlepszej opieki medycznej oraz zwierzta trzymane w klatkac(, zaopatrzone w
pokarm i bezpieczne od drapienikw, nieuc(ronnie starzej' si i umieraj'A )est to naj-
bardziej oczywista cec(a naszego cyklu yciowego, ale nie jest bynajmniej oczywiste, co
stanowi jej przyczyn!
1 samym *akcie, e starzejemy si i umieramy, przypominamy wszystkie inne zwierzta!
)eli jednak c(odzi o szczegy, to znacznie si udoskonalilimy podczas naszej (istorii
ewolucyjnej! 6ie stwierdzono, aby c(ocia jeden osobnik c(oby jednego gatunku mapy
czekoksztatnej osi'gn' wiek rwny oczekiwanej dzi dugoci ycia biaego 0merykanina,
a tylko wyj'tkowo mapy czekoksztatne mog' doy pidziesi'tki! 6ajwidoczniej
starzejemy si wolniej od naszyc( najbliszyc( krewniakw! 2z tego spowolnienia moga
zosta osi'gnita niedawno, mniej wicej w okresie
1ielkiego +koku, poniewa sporo kromanioczykw doywao szedziesi'tki, podczas gdy
tylko niewielu neandertalczykw yo duej ni czterdzieci lat!
"owolne starzenie si jest rwnie zasadniczym elementem ludzkiego stylu ycia jak
maestwo, skryta owulacja i inne cec(y cyklu yciowego, ktre omawialimy w
poprzednic( rozdziaac(! )est tak dlatego, e nasz styl yciowy zaley od przekazywania
in*ormacji! Od kiedy wyewoluowaa mowa, znacznie wicej in*ormacji ni uprzednio stao
si dostpne przekazowi! 0 do wynalazku pisma starzy ludzie stanowili magazyn tej
przekazywanej in*ormacji i dowiadczenia, jak to do dzisiaj si dzieje w spoeczestwac(
plemiennyc(! 1 warunkac( ycia owcw-zbieraczy wiedza posiadana przez c(oby jedn'
osob powyej siedemdziesi'tki moga decydowa o yciu lub mierci godowej caego
klanu! /ugi czas ycia mia zatem powane znaczenie dla naszego rozwoju od zwierzcoci
do czowieczestwa!
6iew'tpliwie zdolno do tego, aby osi'gn' dojrza' staro, ostatecznie uzaleniona
bya od postpw w kulturze i tec(nice! `atwiej obroni si przed lwem, kiedy ma si dzid
na ramieniu, a nie tylko kamie w garci, a jeszcze atwiej, gdy ma si sztucer duego
kalibru! )ednake same postpy kultury i tec(niki nie byyby wystarczaj'ce, gdyby take i
nasze ciao nie zostao tak przeksztacone, aby mogo przetrwa duej! Cadna mapa
czekoksztatna w zoo, ciesz'ca si wszystkimi dobrodziejstwami nowoczesnej ludzkiej
tec(niki i opieki weterynaryjnej, nie osi'ga osiemdziesi'tki! 1 tym rozdziale wyka, e
nasza biologia zostaa dopasowana do zwikszonej oczekiwanej dugoci ycia, ktra z kolei
staa si moliwa dziki postpowi naszej kultury! )eli za c(odzi o szczegy, to
przypuszczam, e narzdzia kromanioczykw nie byy jedyn' przyczyn' tego, e yli oni
przecitnie duej ni neandertalczycy! 6atomiast gdzie w czasac( 1ielkiego +koku nasza
biologia musiaa si tak zmieni, e zaczlimy si wolniej starze! Goe to wanie wtedy
wyewoluowaa menopauza,
towarzysz'ca staroci i paradoksalnie pozwalaj'ca kobietom y duej!
+posb mylenia uczonyc( o starzeniu si zaley od tego, czy s' oni zainteresowani tak
zwanymi wyjanieniami bliszymi 3bezporednimi4, czy te dalszymi 3ostatecznymi4! 0by
zrozumie t rnic, rozwamy problem= -dlaczego skunksy tak brzydko pac(n'A. 2(emik
lub biolog molekularny odpowiedzieliby= -skunksy wydzielaj' zwi'zek c(emiczny o pewnej
szczeglnej strukturze! 1skutek dziaania zasad mec(aniki kwantowej struktury takie
powoduj' brzydki zapac(! &aka oto struktura bdzie mierdzie bez wzgldu na to, jaka
miaaby by *unkcja biologiczna owej przykrej woni!.
:iolog ewolucyjny rozumowaby inaczej= -&o dlatego, e skunksy stayby si atw'
zdobycz' drapienikw, gdyby si nie broniy przykrym zapac(em! /obr naturalny
spowodowa, e u skunksw wyewoluowao wydzielanie zwi'zkw c(emicznyc( o przykrym
zapac(u> skunksy o najprzykrzejszej woni przeyway i pozostawiay najwicej modyc(!
2(emiczna struktura tyc( zwi'zkw jest zaledwie przypadkowym szczegem> jakikolwiek
inny zwi'zek brzydko pac(n'cy pasowaby skunksom rwnie dobrze!.
2(emik zaproponowa wyjanienie blisze, to znaczy mec(anizm bezporednio
odpowiedzialny za obserwacj, ktr' naleao wyjani! :iolog ewolucyjny natomiast
przedstawi wyjanienie ostateczne= *unkcj lub acuc( wydarze, ktre doprowadziy do
zaistnienia tego mec(anizmu! ,arwno c(emik, jak i biolog odrzuciliby wzajemnie swoje
odpowiedzi jako nie bd'ce -rzeczywistym wyjanieniem.!
"odobnie w przypadku bada nad starzeniem si, prowadzone s' one niezalenie przez
dwie grupy uczonyc(, ktrzy prawie si ze sob' nie komunikuj'! )edna grupa poszukuje wy-
janienia bliszego, druga B wyjanienia ostatecznego! :iolodzy ewolucyjni staraj' si
wyjani, jak dobr naturalny mg
w ogle dopuci do zaistnienia starzenia si, i s'dz', e znale;li odpowied; na to pytanie!
Tizjolodzy natomiast staraj' si dowiedzie, jakie mec(anizmy komrkowe s' podoem
starzenia si, i przyznaj', e nie znaj' jeszcze odpowiedzi! 0le ja twierdz, e starzenia si
nie mona zrozumie, jeli si nie poszukuje obu wyjanie jednoczenie! +podziewam si
zwaszcza, e ewolucyjne 3ostateczne4 wyjanienie bdzie pomocne w znalezieniu
*izjologicznego 3bliszego4 mec(anizmu starzenia si, co dotyc(czas umykao uczonym!
,anim pod'ymy za tym rozumowaniem, musz uprzedzi zastrzeenia moic( kolegw
*izjologw! Gaj' oni skonno do twierdzenia, e w naszej *izjologii jest co takiego, co
czyni starzenie si nieuc(ronnym, a zatem rozwaania ewolucyjne nie maj' nic do rzeczy!
)edna z teorii na przykad przypisuje starzenie si wzrastaj'cym trudnociom, jakie nasz
system odpornociowy ma mie z odrnianiem wasnyc( komrek od obcyc(! Tizjolodzy
bd'cy wyznawcami tego pogl'du czyni' ukryte zaoenie= dobr naturalny nie mg
doprowadzi do powstania systemu odpornociowego bez tego *atalnego de*ektu! 2zy takie
przekonanie jest uzasadnioneA
0by oceni to zastrzeenie, we;my pod uwag biologiczne mec(anizmy naprawcze,
poniewa starzenie si mona uwaa po prostu za nienaprawialne uszkodzenia lub
degeneracj! "ierwsze skojarzenie ze sowem -naprawa. atwo moe dotyczy tego, co
powoduje najwicej *rustracji= napraw samoc(odowyc(! 6asze samoc(ody maj' skonno
do starzenia si i umierania, a my wydajemy pieni'dze na to, aby op;ni ic( nieuc(ronny
los! "odobnie i my, ustawicznie - c(ocia niewiadomie - naprawiamy siebie samyc( na
kadym poziomie, od moleku, poprzez tkanki, a do cayc( narz'dw! 6asze mec(anizmy
samonaprawcze, podobnie jak te, ktryc( nie szczdzimy swym samoc(odom, s' dwojakiego
rodzaju= usuwanie uszkodze oraz regularna wymiana czci!
1 przypadku samoc(odu usuwaniem uszkodze jest na przykad to, e zderzak wymieniamy
tylko wtedy, kiedy zostanie zgnieciony> nie wymieniamy rutynowo zderzakw przy kadej
zmianie oleju! 6ajbardziej widocznym przykadem usuwania uszkodze w naszym ciele jest
gojenie ran, gdy usuwane jest uszkodzenie skry! 1iele zwierz't moe tu osi'ga wyniki
bardziej spektakularne= jaszczurkom odrastaj' oderwane ogony, rozgwiazdom i krabom
odrastaj' koczyny, strzykwom B przewody pokarmowe, a wstnicom ic( zatrute
sztyleciki! 6a niewidocznym poziomie molekularnym nasz materia genetyczny, /60, jest
naprawiany wy'cznie poprzez usuwanie uszkodze= mamy enzymy, ktre rozpoznaj' i
reperuj' uszkodzone miejsca w (elisie /60, pomijaj'c /60 nie uszkodzony!
Fnny sposb naprawiania= regularna wymiana czci, te jest dobrze znany kademu
posiadaczowi samoc(odu= okresowo wymieniamy olej, *iltr powietrza i oyska kulkowe po
to, by wyeliminowa nieznaczne zuycie, nie czekaj'c, a samoc(d odmwi posuszestwa!
1 wiecie biologicznym wymiana zbw nastpuje podobnie, na zasadzie z gry ustalonego
(armonogramu= ludzie przec(odz' przez dwa komplety, sonie przez sze, a rekiny
nieograniczon' liczb w ci'gu caego ycia! Gy, ludzie, przez cae ycie mamy ten sam
szkielet, z ktrym przyszlimy na wiat, ale (omary i inne stawonogi regularnie wymieniaj'
swoje szkielety zewntrzne poprzez wylink i odrastanie! )eszcze innym dobrze widocznym
przykadem regularnej wymiany czci jest ci'gy wzrost naszyc( wosw= jakkolwiek krtko
bymy je ostrzygli, ic( wzrost zast'pi to, co zostao cite!
#egularna wymiana czci istnieje rwnie na poziomie mikroskopowym i
submikroskopowym! 2i'gle wymieniamy liczne komrki= raz na kilka dni komrki
wycieaj'ce nasze jelita, raz na dwa miesi'ce komrki wycieaj'ce pc(erz moczowy, raz
na cztery miesi'ce nasze czerwone krwinki! 6a poziomie molekularnym - cz'stki naszyc(
biaek podlegaj' ustawicznej wymianie w tempie c(arakterystycznym dla kadego po-
szczeglnego biaka> w ten sposb unikamy nagromadzenia si
uszkodzonyc( moleku! @iedy porwnasz dzisiejszy wygl'd swojej3-go4 ukoc(anej3-go4 z
*otogra*i' zrobion' przed miesi'cem, ona 3czy on4 moe wygl'da tak samo, ale liczne z
buduj'cyc( jej 3jego4 ciao moleku s' ju nie te same! F c(ocia -nie sprawi' wszystkie
@rla konie ni onierze, e w jedn' Iumpty /umpty cao znw si zbierze.
5
, "rzyroda
codziennie rozbiera nas na kawaki i skada z powrotem!
1 ten sposb znaczna cz ciaa zwierzcia moe by w razie potrzeby naprawiona albo
tak czy owak ulega wymianie, ale szczegy tego, co jest wymienialne, zale' od czci ciaa
i od gatunku! &o, e moliwoci wymiany w przypadku nas, ludzi, s' ograniczone, nie
wynika w sposb nieuc(ronny z *izjologii! +koro rozgwiazdom mog' odrasta amputowane
koczynyY to dlaczego nie namA 2o by nam szkodzio mie sze kolejnyc( kompletw
zbw, jak maj' sonie, zamiast tylko dwc(= zbw mlecznyc( i zbw stayc(A /ziki
czterem dodatkowym kompletom uzbienia moglibymy si obej na staro bez plomb,
mostkw i protez! /laczego nie c(ronimy si przed artretyzmemA 1ystarczyoby tylko
wymienia regularnie stawy, jak to robi' kraby! /laczego nie bronimy si przed c(orobami
serca poprzez okresow' wymian tego narz'du, tak jak wstnice wymieniaj' swoje
sztylecikiA Gona by przypuci, e dobr naturalny powinien sprzyja mczyznom lub
kobietom, ktrzy nie umieraliby na c(orob serca w wieku lat osiemdziesiciu - yliby oni
nadal, podz'c dzieci co najmniej do wieku lat dwustu! /laczego, jeli o to c(odzi, nie
moemy wymienia wszystkic( czci naszego ciaaA
Odpowied; na to pytanie niew'tpliwie ma zwi'zek z kosztami napraw! F tu take
pomocna bdzie analogia z naprawianiem samoc(odu! )eeli wierzy przec(wakom *irmy
Gerce- des-:enz, ic( samoc(ody s' tak dobrze wykonane, e nawet gdyby o nie zupenie nie
dba - nawet nie smarowa ani nie wymienia oleju B to i tak mercedes bdzie je;dzi
latami! "o
tym okresie, oczywicie, rozleci si z powodu nagromadzenia uszkodze nie do naprawienia!
&ote waciciele mercedesw na og decyduj' si na regularn' obsug serwisow' swoic(
samoc(odw! Goi przyjaciele bd'cy posiadaczami mercedesw powiadaj', e obsuga
mercedesa jest bardzo kosztowna= setki dolarw za kadym razem, kiedy wjedaj' na stacj
obsugi! Gimo to uwaaj' wydatek za opacalny= zadbany mercedes trwa znacznie duej ni
zaniedbany, a znacznie taniej jest dba na bie'co o swego starego mercedesa, ni wyrzuca
go i kupowa nowy co par lat!
Oto jak rozumuj' waciciele mercedesw w 6iemczec( i w +tanac( ,jednoczonyc(! 0le
wyobra; sobie, e mieszkasz w "ort Goresby, stolicy "apui-6owej %winei - rekordowej pod
wzgldem liczby wypadkw samoc(odowyc(, gdzie kady samoc(d ma szans zosta
skasowany w ci'gu roku, bez wzgldu na to, jak si o niego dba! 1ielu posiadaczy
samoc(odw na 6owej %winei nie wydaje pienidzy na obsug samoc(odw=
zaoszczdzone kwoty przeznaczaj' na nieunikniony zakup nowego samoc(odu!
0nalogicznie, ile zwierz -powinno. zainwestowa w naprawy biologiczne, zaley od
kosztw napraw i od porwnania oczekiwanego trwania ycia z naprawami i bez napraw! 0le
w problem, co zwierz -powinno., naley do domeny biologii ewolucyjnej, a nie do
*izjologii! /obr naturalny d'y do maksymalizowania tempa produkowania potomstwa,
ktre przeyje i wyda wasne potomstwo! Mwolucja moe by wic traktowana jako gra
strategiczna! 1ygrywa w niej osobnik, ktrego strategia pozostawia najwicej potomkw!
+posb mylenia stosowany w teorii gier jest wic pomocny w zrozumieniu, jak doszo do
tego, e jestemy wanie tacy, jacy jestemy!
"roblem dugoci ycia oraz inwestycji w naprawy biologiczne naley z kolei do szerszej
klasy problemw ewolu
cyjnyc(, do ktryc( ma zastosowanie teoria gier= c(odzi o zagadk, co mianowicie ustanawia
grne ograniczenie dla kadej korzystnej cec(y! )est mnstwo cec( biologicznyc(, oprcz
dugoci ycia, ktre a dopraszaj' si pytania, dlaczego dobr naturalny nie uczyni ic(
duszymi albo wikszymi, albo szybszymi, albo liczniejszymi! $udzie, na przykad, ktrzy
s' duzi albo sprytni, albo potra*i' szybko biega, maj' oczywist' przewag nad maymi,
gupimi i powolnymi B byo tak zwaszcza przez wikszo czasu ludzkiej ewolucji, kiedy
wci' jeszcze bronilimy si przed lwami i (ienami! /laczego ewolucja nie uczynia nas
przecitnie jeszcze wikszymi, sprytniejszymi i szybszymi, ni jestemy obecnieA
@omplikacja, ktra czyni te ewolucyjne problemy planu budowy bardziej zawiymi, ni
mogoby si to wydawa na pierwszy rzut oka, jest nastpuj'ca= dobr naturalny dziaa na
cae osobniki, a nie na osobne czci osobnikw! &o ty, a nie twj wielki mzg czy r'cze
nogi, przeywasz i pozostawiasz potomstwo, albo i nie! 1zrost jednej czci ciaa zwierzcia
moe by korzystny z jakic( oczywistyc( wzgldw, ale szkodliwy z innyc( powodw, na
przykad dlatego, e powikszona cz ciaa moe nie pasowa dobrze do innyc( czci tego
samego zwierzcia albo moe odbiera energi innym czciom!
/la biologw ewolucyjnyc( magicznym sowem, ktre wyraa ow' komplikacj, jest
-optymalizaga.! /obr naturalny zmierza do uksztatowania kadej cec(y do takic(
rozmiarw, prdkoci lub liczebnoci, ktre maksymalizuj' przeywanie i sukces
reprodukcyjny caego zwierzcia, bior'c pod uwag zasadnicz' konstrukcj tego zwierzcia!
"oszczeglne cec(y same nie zmierzaj' do osi'gnicia wartoci maksymalnej! "rzeciwnie,
kada cec(a zblia si do pewnej optymalnej wartoci poredniej, ani za duej, ani za maej!
2ae zwierz odnosi przez to wikszy sukces, ni gdyby tylko dana cec(a bya wiksza lub
mniejsza!
0eby ten wywd nie brzmia nazbyt abstrakcyjnie, pomylmy zamiast tego o maszynac(
codziennie przez nas
uywanyc(! ,asadniczo do konstruowania inynierskiego - projektowania maszyn przez
ludzi - stosuj' si takie same
eezasady jak do ewolucyjnego konstruowania zwierz't przez
dobr naturalny! 1e;my, na przykad, pod uwag najwiksz' dum i rado spord
wszystkic( moic( maszyn, mojego colkswagena -garbusa. rocznik 59X?, jedyny samoc(d,
jaki kiedykolwiek posiadaem! 3,agorzali mionicy samoc(odw zapewne pamitaj', e to
wanie w roku 59X? Zolkswagen wprowadzi du' tyln' szyb do garbusa!4 6a gadkiej,
prostej szosie, gdy ma korzystny wiatr, mj colkswagen moe jec(a 5E8 kmg(!
1acicielom :G1 moe to si wydawa grubo poniej maksimum! 2zemu nie wyrzuci
na zom mojego sabowitego, D-cylindrowego, DE-konnego silnika, a zainstalowa na jego
miejsce 5?-cylindrowy, ?9X-konny silnik od :G1 H8E F$ mojego s'siada i nie popdzi z
szybkoci' ?9E kmg( autostrad' do +an /iegoA
2, nawet taki ignorant w sprawac( samoc(odowyc( jak ja wie, e to si nie uda! "o
pierwsze, potny motor z :G1 nie zmieci si pod mask' mojego yolkswagena, trzeba by
powikszy przedzia silnikowy! /alej, silnik :G1 przeznaczony jest do przodu, a przedzia
silnikowy garbusa jest z tyu, wic musiabym wymieni skrzyni biegw, napd i inne rze-
czy! Gusiabym te zmieni amortyzatory i (amulce, ktre s' przeznaczone do
amortyzowania jazdy i zatrzymywania samoc(odu przy prdkoci 5EE kmg(, a nie ?9E kmg(!
@iedy bybym ju gotowy z przerbk' mojego colkswagena, tak aby umieci w nim silnik z
:G1, z mojego garbusa niewiele by zostao! "rzerbki natomiast kosztowayby mnie kup
pienidzy! ,daje mi si, e mj sabowity DE-konny silnik jest optymalny w tym sensie, e
nie mgbym zwikszy mojej prdkoci podrnej nie powicaj'c innyc( cec( uytkowyc(
mojego samoc(odu - oraz innyc( cec( mojego stylu ycia, na ktre te trzeba pienidzy!
2(ocia rynek w kocu eliminuje inynieryjne potworki w rodzaju yolkswagena z
silnikiem :G1, wszyscy wiemy
o monstrac(, ktryc( wyeliminowanie wymaga wicej czasu, bla tyc(, ktrzy podzielaj'
moj' *ascynacj okrtami wojennymi, dobrym przykadem bd' tu brytyjskie kr'owniki
liniowe! "rzed F wojn' wiatow' oraz podczas niej marynarka brytyjska wprowadzia
trzynacie okrtw wojennyc(, zwanyc( kr'ownikami, zaprojektowanyc( tak, aby
dorwnyway wielkoci' i liczb' dzia pancernikom, lecz aby byy od nic( szyb- )sze! "rzez
maksymalizacj szybkoci i siy ognia kr'owniki wkrtce stay si bo(aterami publicznej
wyobra;ni i sensacj' propagandow'! )ednake, jeeli wzi' okrt wojenny o wypornoci
?7EEE ton, utrzyma ciar wielkic( dzia i znacznie zwikszy mas silnikw, ale ci'gle
utrzymywa cakowit' mas na poziomie ?7 EEE ton, trzeba posk'pi na masie jakic(
innyc( czci! @r'owniki posk'piy zwaszcza na masie pancerza, a take na masie mayc(
dzia, wewntrznyc( grodzi i obrony przeciwlotniczej!
+kutki tego nieoptymalnego projektu oglnego byy nieuc(ronne! 1 roku 595X IG+
-Fnde*atigable., -Oueen Gary. i -Fncincible. wyleciay w powietrze prawie natyc(miast po
tra*ieniu niemieckimi pociskami w bitwie jutlandzkiej! IG+ -Iood. wylecia w powietrze w
roku 59D5, zaledwie osiem minut po tym, jak wszcz' bitw z niemieckim pancernikiem
-:ismarck.! IG+ -#epulse. zosta zatopiony przez japoskie bombowce kilka dni po ataku
na "earl Iarbor, zdobywaj'c w ten sposb w'tpliwe wyrnienie jako pierwszy wielki okrt
wojenny zniszczony z powietrza w czasie bitwy morskiej! 1 obliczu tyc( uderzaj'cyc(
dowodw na to, e pewne spektakularnie zmaksymalizowane czci nie skadaj' si na
optymaln' cao, marynarka brytyjska porzucia program budowy kr'ownikw!
@rtko mwi'c, inynierowie nie mog' majsterkowa przy poszczeglnyc( czciac( w
oderwaniu od reszty urz'dzenia, !poniewa kada cz kosztuje pieni'dze, przestrze i
mas, ktre mogyby by zuyte na co innego! Fnynierowie musz' natomiast stawia
pytanie, jaka kombinacja czci moe
zoptymalizowa wydajno maszyny! 6a tej samej zasadzie ewolucja nie moe majsterkowa
przy poszczeglnyc( cec(ac( w oderwaniu od reszty zwierzcia, poniewa kada struktura,
enzym albo odcinek /60 zuywa energi i przestrze, ktre mogyby wej w skad czego
innego! /obr naturalny sprzyja natomiast takim kombinacjom cec(, ktre maksymalizuj'
liczb wyprodukowanego potomstwa! ,arwno inynierowie, jak biolodzy ewolucyjni musz'
dokona oceny kompromisw zwi'zanyc( ze zwikszaniem czegokolwiek= strat i zyskw,
jakie to moe przynie!
Oczywist' trudnoci' w zastosowaniu tego rozumowania do naszyc( cykli yciowyc( jest
to, e cykle te maj' wiele cec(, ktre wydaj' si zmniejsza, a nie maksymalizowa, nasz'
zdolno do produkowania potomstwa! +tarzenie si i umieranie jest jednym z przykadw>
innymi s' meno- pauza kobiet, rodzenie tylko jednego dziecka na raz, podzenie dzieci nie
wicej ni 3mniej wicej4 raz na rok i nie- rozpoczynanie w ogle rozrodu przed osi'gniciem
wieku 5?-5X lat! 2zyby dobr naturalny nie sprzyja kobietom, ktre osi'gayby dojrzao
w wieku piciu lat, u ktryc( ci'a trwaaby nie duej ni trzy tygodnie, rodziyby regularnie
picioraczki, nigdy nie przec(odziy menopauzy, inwestowayby mnstwo energii
biologicznej w napraw wasnego ciaa, yy dwiecie lat i w ten sposb pozostawiay setki
potomkwA
)ednake stawianie pytania w takiej *ormie stwarza pozory, e ewolucja moe zmienia
nasze ciaa po kawaku i pomija ukryte koszty! @obieta na przykad z ca' pewnoci' nie
mogaby zmniejszy dugoci trwania ci'y do trzec( tygodni bez zmieniania wszystkiego
innego w niej samej i w jej dziecku! &rzeba pamita, e mamy ograniczon' ilo dostpnej
energii! 6awet ludzie wykonuj'cy cik' prac *izyczn' i spoywaj'cy ob*ity pokarm B
drwal i maratoczycy na trenin
gu - nie mog' przetworzy wicej ni okoo ?8EEE kilo- duli dziennie! 1 jaki sposb
powinno si podzieli te kalorie pomidzy naprawy wasnego ciaa i wyc(owywanie dzieci,
jeeli celem jest wyc(owanie tak wielu dzieci, jak to jest moliweA
1e;my pod uwag jedn' skrajno - jeeli przeznaczymy ca' energi na dzieci, a nic
zgoa na napraw biologiczn', nasze ciao zestarzeje si i rozpadnie, zanim wyc(owamy na-
sze pierwsze dziecko! )eeli odwrotnie, ca' dostpn' energi przeznaczymy na
utrzymywanie wasnego ciaa w dobrej *ormie, moemy dugo y, ale nie bdziemy wcale
mieli energii na wyczerpuj'cy trud podzenia i wyc(owywania dzieci! &o, co musi uczyni
dobr naturalny, to dostosowa wzgldne wydatki energii zwierzcia na naprawy i na rozrd
tak, aby zmaksymalizowa redni dorobek reprodukcyjny liczony w okresie caego ycia!
+posb rozwi'zania tego problemu jest rny u rnyc( gatunkw zwierz't, zalenie od
takic( czynnikw, jak ryzyko przypadkowej mierci, biologia rozrodu i koszty
poszczeglnyc( rodzajw napraw!
&en punkt widzenia mona zastosowa w celu s*ormuowania daj'cyc( si testowa
(ipotez o tym, jak zwierzta powinny si rni mec(anizmami regeneracji i tempem sta-
rzenia si! 1 roku 598H biolog %eorge 1illiams przytoczy wiele uderzaj'cyc( *aktw
dotycz'cyc( starzenia si, ktre mona zrozumie tylko z perspektywy ewolucyjnej!
#ozpatrzmy kilka przykadw cytowanyc( przez 1illiamsa i prze*or- muujmy je na
*izjologiczny jzyk naprawy biologicznej, bior'c powolne starzenie si za wska;nik dobryc(
mec(anizmw regeneracji!
"ierwszy przykad dotyczy wieku, w ktrym zwierzta po raz pierwszy kojarz' si i rodz'
potomstwo! &en wiek zmienia si ogromnie pomidzy gatunkami= niewielu ludzi rozwija si
tak wczenie, aby mc podzi dzieci przed osi'gniciem wieku dwunastu lat, c(ocia kada
szanuj'ca si mysz w wieku zaledwie dwc( miesicy moe mie dzieci!
,wierzta nale'ce do gatunku, ktrego wiek pierwszego rozrodu jest p;ny, jak my, musz'
powica duo energii na e[ regeneracj, aby zapewni sobie przeycie do wieku reproduk-
cyjnego! 0 wic mona si spodziewa, e inwestycje na regeneracj bd' wzrasta wraz ze
wzrostem wieku pierwszego rozrodu!
1 zwi'zku z *aktem, na przykad, e nasz pierwszy rozrd przypada w znacznie p;niejszym
wieku ni u myszy, my, ludzie, starzejemy si duo wolniej ni myszy i przypuszczalnie
regenerujemy nasze ciaa bardziej e*ektywnie! 6awet mimo ob*itoci pokarmu i najlepszej
opieki medycznej mysz musi mie szczcie, aby doy drugic( urodzin, my za musieli-
bymy mie pec(a, aby nie doy naszyc( siedemdziesi'tyc( drugic(! "rzyczyna
ewolucyjna= czowiek, ktry zainwestowaby w swoj' regeneracj nie wicej ni mysz, byby
martwy na dugo przed osi'gniciem dojrzaoci! &ote bardziej si opaca -reperowa.
czowieka ni mysz!
6a co naprawd jest potrzebny postulowany dodatkowy wydatek energetycznyA 6ie moe
nam odrosn' odcita rka, nie wymieniamy regularnie naszego szkieletu, jak to robi'
niektre krtko yj'ce bezkrgowce! )ednake takie spektakularne, ale nieczste wymiany
cayc( struktur prawdopodobnie nie s' najwikszymi pozycjami w zwierzcym budecie
napraw! 6atomiast najwikszym wydatkiem jest niewidoczna, ale ci'ga wymiana wielu
naszyc( komrek i moleku, dzie w dzie! 6awet gdyby kto caymi dniami lea w ku,
musiaby spoywa okoo X9EE kiloduli dziennie 3mczyzna> kobieta potrzebuje niespena
XEEE kiloduli4 tylko po to, aby utrzyma przy yciu swoje ciao! 1ikszo tyc(
metabolicznyc( kosztw utrzymania idzie na niewidoczn', okresow' wymian elementw!
/latego s'dzibym, e nasze koszty utrzymania s' wiksze od mysic( wanie przez to, e
przeznaczamy wiksz' cz naszej energii na samonaprawianie si, a mniejsz' na inne cele,
takie jak utrzymanie ciepa lub opieka nad dziemi!
/rugi przykad, ktry omwi, dotyczy ryzyka nienaprawia- lnego uszkodzenia! 6iektre
szkody biologiczne s' potencjalnie naprawialne, ale s' i takie uszkodzenia, z powodu ktryc(
*atalny koniec jest gwarantowany 3jak poarcie przez lwa4! )eeli jest wysoce
prawdopodobne, e jutro pore ci lew, nie ma sensu dzisiaj paci dentycie, aby rozpocz'
kosztown' kuracj stomatologiczn'! $epiej bdzie pozwoli zbom dalej gni, a za to
natyc(miast postara si o dzieci! )ednake jeeli ryzyko mierci jakiego zwierzcia na
skutek nieodwracalnego wypadku jest niewielkie, wwczas przeznaczenie energii na
kosztowne mec(anizmy naprawcze, ktre op;niaj' starzenie si, moe da zysk w postaci
przeduonego ycia! &o jest wanie mec(anizm, dziki ktremu waciciele mercedesw
decyduj' si paci za smarowanie swoic( pojazdw w 6iemczec( i w <+0, ale nie na
6owej %winei!
0nalogia biologiczna jest taka, e ryzyko mierci z powodu ataku drapienikw jest
mniejsze dla ptakw ni dla ssakw 3poniewa ptaki mog' ucieka odlatuj'c4, mniejsze take
dla wi ni dla wikszoci innyc( gadw 3poniewa wie c(roni skorupa4! 0 zatem ptaki
i wie mog' wiele zyska na kosztownyc( mec(anizmac( naprawczyc(, w porwnaniu z
nielotnymi ssakami i bezskorupowymi gadami, ktre i tak prdko padn' o*iar' drapienikw!
#zeczywicie, kiedy porwna dugoci ycia dobrze odkarmionyc( zwierz't (odowanyc( i
c(ronionyc( przed drapienikami, to ptaki yj' duej 3to znaczy starzej' si wolniej4 ni
ssaki podobnej wielkoci, wie za yj' duej ni podobnej wielkoci gady bezskorupowe!
"takami najlepiej c(ronionymi przed drapienikami s' ptaki morskie, takie jak petrele i
albatrosy, ktre gnied' si na odlegyc( wyspac( oceanicznyc(, wolnyc( od drapienikw!
Fc( powolny cykl yciowy moe konkurowa z naszym! 6iektre albatrosy nawet si nie
gnied', dopki nie osi'gn' wieku dziesiciu lat, i nadal nie wiemy, jak dugo mog' y=
ptaki trwaj' duej ni metalowe obr'czki, ktre biolodzy zaczli im zakada na nogi
pardziesi't lat
temu, aby ledzi czas ic( ycia! 1 ci'gu tyc( dziesiciu lat, ktryc( albatros potrzebuje, aby
zacz' si mnoy, populacja e[ myszy mogaby przej przez szedziesi't pokole, z
ktryc( wikszo dawno ju padaby o*iar' drapienikw lub staroci!
)ako trzeci przykad przytoczmy porwnanie samcw i samic tego samego gatunku!
+podziewamy si wikszego potencjalnego zysku z mec(anizmw naprawczyc( i
wolniejszego tempa starzenia si u tej pci, ktrej tempo przypadkowego wymierania jest
mniejsze! < wielu, a nawet u wikszoci gatunkw pci', ktra ponosi wiksze ryzyko
przypadkowej mierci, s' samce, midzy innymi dlatego, e samce same wystawiaj' si na
wiksze ryzyko przez walki i popisy! /otyczy to z pewnoci' wspczesnyc( mczyzn i
zapewne tak byo w ci'gu caej naszej (istorii jako gatunku= mczy;ni stanowi' pe
bardziej naraon' na mier z powodu wojen przeciw mczyznom innyc( grup i w
indywidualnyc( potyczkac( wewn'trz grupy! 0 zatem samce wielu gatunkw s' wiksze od
samic, niemniej jednak, jak wykazuj' badania nad jeleniami i epoletnikami, samce s' przez to
bardziej naraone na mier w razie braku pokarmu!
Fstnieje korelacja midzy ow' wiksz' miertelnoci' losow' mczyzn a *aktem, e
mczy;ni rwnie starzej' si szybciej i maj' wiksz' ni kobiety miertelno nielosow'!
Obecnie rednia oczekiwana dugo ycia kobiet jest mniej wicej o sze lat dusza ni
mczyzn> cz tej rnicy jest spowodowana tym, e wicej mczyzn ni kobiet pali
papierosy, ale zwi'zana z pci' rnica w oczekiwanej dugoci ycia obu pci istnieje take u
niepal'cyc(! #nice te sugeruj', e ewolucja tak nas zaprogramowaa, aby kobiety wkaday
wicej energii w mec(anizmy samonaprawcze, podczas gdy mczy;ni wicej energii
wkadaj' w walki! 1yraaj'c si inaczej, po prostu nie warto reperowa mczyzny tak jak
kobiety! 0leja nie mam zamiaru dezawuowa tyc( mskic( walk, ktre speniaj' wan'
*unkcj ewolucyjn' dla mczyzny= o zdobycie on, zabezpieczenie zasobw dla swo
ic( dzieci i swojego plemienia - kosztem innyc( mczyzn, ic( dzieci i ic( plemion!
Ostatni przykad, jak pewne uderzaj'ce *akty dotycz'ce starzenia si mona poj' tylko z
perspektywy ewolucyjnej, odnosi si do zjawiska wyrniaj'cego ludzi= przeycia poza okres
reprodukcyjny, zwaszcza kobiet po menopauzie! "oniewa ewolucj napdza przekazywanie
genw nastpnemu pokoleniu, inne zwierzta rzadko osi'gaj' wiek duszy ni okres
zdolnoci do rozrodu! "rzeciwnie, "rzyroda programuje mier tak, aby wystpowaa
rwnoczenie z kocem okresu podnoci, poniewa nie mona ju odnie adnej
ewolucyjnej korzyci z utrzymywania ciaa w stanie dobrze wyreperowa- nym! 1yj'tkiem
wymagaj'cym wyjanienia jest *akt, jeli si nad tym zastanowi, e kobiety s' tak
zaprogramowane, aby yy dziesi'tki lat po menopauzie, a mczy;ni tak, aby tylko doyli
wieku, w ktrym wikszo z nic( ju nie zajmuje si podzeniem dzieci!
1yjanienie staje si oczywiste po c(wili namysu! Taza intensywnej opieki
rodzicielskiej jest w przypadku gatunku ludzkiego niezwykle przeduona i trwa okoo
dwc( dziesi'tkw lat! 6awet ci starsi ludzie, ktryc( wasne dzieci osi'gny ju dojrzao,
maj' ogromne znaczenie dla przeycia nie tylko wasnyc( dzieci, ale caego swojego ple-
mienia! 1 czasac( poprzedzaj'cyc( wynalezienie pisma dziaali oni zwaszcza jako noniki
wiedzy! "rzyroda wyposaya nas w zdolno do utrzymywania naszego ciaa w do dobrym
stanie nawet w wieku, w ktrym eski ukad rozrodczy sam jest ju nie do naprawienia!
)ednake, z drugiej strony, zadziwiaj'ce jest, e dobr naturalny zaprogramowa w
pierwszej kolejnoci menopauz kobiet! &o take, podobnie jak starzenie si, trudno wyjani
jako co *izjologicznie nieuniknionego! 1ikszo ssakw, w'czywszy w to mczyzn oraz
szympansy i goryle obu pci,
ZF po prostu przec(odzi przez stopniowe obnienie i w kocu F zanik podnoci z wiekiem,
nie za nage przerwanie podnoci, ) jak u kobiet! /laczego ta wyj'tkowa, pozornie
nieproduktywna cec(a wyewoluowaa u nasA 2zyby dobr naturalny nie mg sprzyja
kobietom, ktre pozostawayby podne a do nieuc(ronnego kocaA
Genopauza kobiet najprawdopodobniej jest wynikiem dwu innyc( c(arakterystycznie
ludzkic( cec(= nadzwyczajnego niebezpieczestwa, jakie niesie pord dla kobiety, oraz
zagroe, jakie potomstwu niesie mier matki! "rzypomnijmy sobie potne rozmiary
ludzkiego noworodka w stosunku do wielkoci matki= nasze wielkie, trzyipkilogramowe
noworodki, wyaniaj'ce si z pidziesiciokilogramowyc( matek, w porwnaniu z maymi,
dwu kilogramowymi noworodkami stukilowyc( matek u goryli! 1 rezultacie pord jest
niebezpieczny dla kobiet! ,anim rozwino si nowoczesne poonictwo, kobiety czsto
umieray przy porodzie, co w zasadzie nigdy si nie zdarza samicom goryli i szympansw! 1
badaniac( nastpstw porodu prowadzonyc( na DE5 ciarnyc( samicac( rezusw
zanotowano tylko jedn' mier matki!
"rzypomnijmy sobie skrajne uzalenienie ludzkic( niemowl't od rodzicw, szczeglnie
od matek! "oniewa ludzkie niemowlta rozwijaj' si tak wolno i nie potra*i' si samodzie-
lnie odywia, nawet po odstawieniu od piersi 3inaczej ni mode mapy4, mier owczyni-
zbieraczki oznaczaaby prawdopodobnie mier jej dzieci w wieku znacznie starszym ni u
ktryc(kolwiek innyc( naczelnyc(! `owczyni-zbieraczka, matka kilkorga dzieci,
wystawiaaby na niebezpieczestwo ycie tyc( dzieci przy kadym nastpnym porodzie!
"oniewa wielko jej inwestycji w poprzednie dzieci wzrasta z wiekiem oraz dlatego, e
ryzyko jej wasnej mierci wzrasta z jej wiekiem, szanse wygranej w tej grze spadaj' w miar
starzenia si! Gaj'c troje dzieci ywyc(, lecz ci'gle niesamodzielnyc(, po co ryzykowa ca'
trjk dla czwartegoA &e pogarszaj'ce si szanse prawdopodobnie doprowadziy
poprzez dobr naturalny do przerwania podnoci kobiet, czyli do menopauzy, w celu
oc(rony ic( uprzednic( inwestycji w potomstwo! "oniewa jednak rodzenie dzieci nie niesie
ryzyka mierci dla ojcw, u mczyzn menopauza nie wyewoluowaa! "odo('ie jak starzenie
si, menopauza ukazuje, jak z punktu widzenia ewolucji mona wyjani cec(y naszego
cyklu yciowego, ktre w inny sposb nie miayby adnego sensu! )est nawet moliwe, e
menopauza wyewoluowaa w ci'gu ostatnic( czterdziestu tysicy lat, kiedy kromanioczycy
i inni anatomicznie nowoczeni ludzie zaczli coraz czciej doywa wieku szedziesiciu
lub wicej lat! 6eandertalczycy i wczeniejsi ludzie i tak zwykle umierali przed osi'gniciem
wieku czterdziestu lat, tak e gdyby menopauza pojawia si w tym samym wieku, co u
nowoczesnej Temina sapiens, to nie przyniosaby tamtym kobietom adnyc( korzyci!
,atem duszy okres ycia nowoczesnyc( ludzi w porwnaniu z dugoci' ycia map
czekoksztatnyc( nie zaley tylko od adaptacji kulturowyc(, takic( jak narzdzia do
zdobywania pokarmu i obrony przed drapienikami! ,aley on take od adaptacji
biologicznyc( menopauzy i zwikszonego inwestowania w samonaprawianie! 2zy te
adaptacje biologiczne rozwiny si szczeglnie w okresie 1ielkiego +koku, czy te
wczeniej, nale' one do tyc( najwaniejszyc( zmian w stylu ycia, ktre umoliwiy rozwj
od trzeciego szympansa do czowieczestwa!
Ostatni wniosek, ktry c(c wyci'gn' z ewolucyjnego podejcia do starzenia si, jest
taki, e podwaa ono podejcie dotyc(czas dominuj'ce w *izjologicznyc( badaniac( tego
procesu! $iteratura gerontologiczna ma obsesj na punkcie poszukiwania przyczyny starzenia
si, najlepiej pojedynczej, a z pewnoci' nie wicej ni kilku gwnyc( przyczyn! 1 ci'gu
mojego ycia jako biologa takie czynniki, jak zmiany (ormo
nalne, pogorszenie systemu odpornociowego i degeneracja nerwowa, szy w zawody o tytu
tej wanie przyczy- Fny, przy czym aden z kandydatw a do dzi nie uzyska
przekonuj'cyc( dowodw popieraj'cyc(! )ednake rozumo- [wanie ewolucyjne
sugeruje, e takie poszukiwania s' beznadziejne! 6ie moe by jednego, czy nawet kilku
dominuj'cyc( *izjologicznyc( mec(anizmw starzenia si! "rzeciwnie, dobr naturalny
powinien dziaa w kierunku dopasowania do siebie tempa starzenia si wszystkic( ukadw
*izjologicznyc(, w rezultacie czego starzenie si skada si z niezliczonyc( rwnoczesnyc(
zmian!
"odstawa tego przewidywania jest nastpuj'ca! 6ie ma sensu kosztowne utrzymywanie
jednej czci ciaa, jeeli pozostae czci psuj' si szybciej! Odwrotnie, nie ma sensu
pozwala, aby pewne ukady psuy si znacznie wczeniej ni inne, poniewa koszt
dodatkowyc( napraw tyc( paru ukadw przynisby ogromny wzrost dalszej oczekiwanej
dugoci ycia! /obr naturalny nie popenia takic( bezsensownyc( pomyek! 0nalogicznie,
waciciele mercedesw nie powinni zakada tandetnyc( oysk kulkowyc(, kiedy
jednoczenie nie szczdz' wydatkw na wszystkie inne czci samoc(odu! %dyby byli
m'drzejsi, mogliby podwoi czas ycia swojego kosztownego samoc(odu wydaj'c zaledwie
par dolarw na lepsze oyska! 0le nie opacaoby si te porywa na wydatki zwi'zane z
zainstalowaniem oysk diamentowyc(, poniewa caa reszta samoc(odu dawno by
przerdzewiaa, zanim diamentowe oyska by si zuyy! Optymaln' strategi' posiadaczy
mercedesw - i nasz' - jest wic naprawa wszystkic( czci samoc(odu, albo wasnego ciaa,
w takim tempie, aby w kocu zuyy si jednoczenie!
1ydaje mi si, e ta przygnbiaj'ca przepowiednia znajduje potwierdzenie oraz e w
ewolucyjny idea jednoczesnego cakowitego rozpadu lepiej opisuje los naszego ciaa, ni
mogaby to zrobi z dawna poszukiwana przez *izjologw jedyna przyczyna starzenia si!
Objawy starzenia si mona zna
le; wszdzie, gdzie si ic( szuka! )a ju widz u siebie zuycie zbw, znaczny spadek
sprawnoci mini, znacz'c' utrat suc(u, wzroku, powonienia i smaku! Ostro wszystkic(
tyc( zmysw jest lepsza u kobiet ni u mczyzn w tym samym wieku, we wszystkic(
porwnywanyc( grupac( wiekowyc(! "rzede mn' jeszcze znana litania= osabienie serca,
stwardnienie ttnic, zwikszaj'ca si amliwo koci, zmniejszone tempo *iltracji w nerkac(,
obniona odporno systemu immunologicznego, utrata pamici! $ist mona przedua
prawie nieskoczenie! #zeczywicie, wydaje si, e ewolucja tak to ustawia, e wszystkie
nasze ukady naraz si psuj' oraz e tyle inwestujemy w naprawy, ile jestemy warci!
, praktycznego punktu widzenia ten wniosek jest rozczarowuj'cy! %dyby bya tylko
jedna dominuj'ca przyczyna starzenia si, leczenie tej przyczyny daoby nam ;rdo wody
ycia! &a wanie myl, w czasac(, kiedy starzenie si uwaano gwnie za proces
(ormonalny, zainspirowaa prby cudownego odmadzania staryc( ludzi zastrzykami
(ormonw lub przez wszczepianie modyc( gonad! &aka prba bya osnow' pewnej powieci
+ir 0rt(ura 2onan /oyleLa, w ktrej pro*esor "res- bury zakoc(uje si bez pamici w modej
kobiecie, rozpaczliwie stara si odmodzi i zamiast tego znajduj' go o pnocy wspinaj'cego
si po winoroli jak mapa! 1ielki +(erlock Iolmes odkrywa przyczyn= pro*esor usiowa
si odmodzi wstrzykuj'c sobie -serum. z map - langurw!
Gogem by ostrzec pro*esora "resbury, e ta krtkowzroczna obsesja na tle
bezporedniej przyczynowoci sprowadzi go na manowce! %dyby pomyla o dalekosinej
przyczynowoci ewolucyjnej, zdaby sobie spraw, e dobr naturalny nigdy by nie pozwoli
na to, abymy si psuli za spraw' pojedynczego mec(anizmu, na ktry byaby prosta rada!
:y moe tak jest nawet lepiej! +(erlock Iolmes obawia si bardzo, co by byo, gdyby taki
eliksir ycia wynaleziono! -&u tkwi niebezpieczestwo bardzo prawdziwe niebezpieczestwo
dla ludzkoci! "omyl, 1atsonie, o tyc( wszystkic( materialistac(,
ludziac( zmysowyc(, wiatowcac(, ktrzy przeduyliby swoje bezuyteczne ycie!!!
:yoby to przeywanie najmniej stosownyc(! )akime gniazdem rozpusty staby si nasz
biedny wiatA.
:yoby dla Iolmesa wielk' ulg', gdyby wiedzia, e dzi jego obawy wydaj' si dalekie od
urzeczywistnienia!
1 czciac( pierwszej i drugiej omwilimy biologiczne podstawy naszyc( unikatowyc(
cec( kulturowyc(! /owiedzielimy si, e do tyc( *undamentw nale' nasze powszec(nie
znane cec(y szkieletowe, takie jak dua puszka mzgowa i przystosowanie do c(odzenia w
pozycji wyprostowanej! /o nic( take nale' waciwoci naszyc( tkanek mikkic(,
zac(owania si i endokrynologii, zwi'zane z rozrodem i organizacj' spoeczn'!
)ednake, gdyby te genetycznie zdeterminowane cec(y byy jedynymi osobliwociami,
nie odrnialibymy si od zwierz't i nie stanowilibymy obecnie zagroenia dla przetrwania
wasnego i innyc( gatunkw! Fnne zwierzta, jak c(oby strusie, te c(odz' wyprostowane na
dwc( nogac(! Fnne maj' stosunkowo due mzgi, c(ocia nie a tak due jak nasze! )eszcze
inne yj' monogamicznie w koloniac( 3wiele ptakw morskic(4 lub s' bardzo dugowieczne
3albatrosy i wie4!
6atomiast nasza wyj'tkowo polega na cec(ac( kulturowyc(, ktre opieraj' si na tyc(
genetycznyc( *undamentac( i ktre daj' nam potg! /o naszyc( znamion kulturowyc(
nale'= mowa, sztuka, tec(nika opieraj'ca si na narzdziac( oraz rolnictwo! $ecz gdybymy
si tutaj zatrzymali, uzyskalibymy jednostronny i peen samozadowolenia obraz naszej
wyj'tkowoci! ,namiona wanie wspomniane to te, z ktryc( jestemy dumni! )ednake
dane arc(eologiczne wykazuj', e wprowadzenie rolnictwa byo w'tpliwym
dobrodziejstwem>
2z trzecia
1O)i&@O1ONP 2,`O1FM2,Mj+&10
powanie zaszkodzio wielu ludziom, daj'c korzyci innym! 6aduywanie lekw i odurzanie
si s' cakiem paskudnymi ludzkimi cec(ami! 0le przynajmniej nic zagraaj' naszemu
przetrwaniu, tak jak dwie inne nasze praktyki kulturowe= ludobjstwo i masowe tpienie
innyc( gatunkw! 6ie jest atwo rozstrzygn', czy powinnimy traktowa je jako
przypadkowe patologiczne odc(ylenia, czy te jako cec(y nie mniej podstawowe dla
czowieczestwa ni te, z ktryc( jestemy najbardziej dumni!
1szystkie cec(y kulturowe, ktre de*iniuj' czowieczestwo, z pozoru nie wystpuj' u
zwierz't, nawet u naszyc( najbliszyc( krewniakw! 2ec(y te musiay powsta ju po tym,
jak nasi przodkowie porzucili towarzystwo innyc( szympansw, okoo siedmiu milionw lat
temu! "onadto, c(ocia nie mamy adnego sposobu, aby si dowiedzie, czy neandertalczycy
potra*ili mwi, czy popadali w narkomani oraz czy dopuszczali si ludobjstwa, to z ca'
pewnoci' nie mieli rolnictwa, sztuki ani umiejtnoci zbudowania radia! 0 zatem te ostatnie
cec(y musiay by bardzo niedawnymi wynalazkami czowieka, z ostatnic( kilkudziesiciu
tysicy lat! 0le one te nie mogy powsta z niczego! Gusiay by jakie zwierzce zadatki -
gdybymy tylko potra*ili je rozpozna!
2o do kadej z de*iniuj'cyc( nas cec( kulturowyc( musimy zapyta= 2o stanowio jej
zadatekA @iedy w naszej przeszoci cec(a ta przyja swoj' wspczesn' postaA )akie
mogy by wczesne etapy jej rozwoju i czy mona je ledzi metodami arc(eologicznymiA
)estemy jedyni w swoim rodzaju na ,iemi, ale czy jestemy rwnie jedyni we
1szec(wiecieA
1 tej czci rozwaymy niektre z powyszyc( pyta, przez co nasza c(arakterystyka
moe okaza si szlac(etna, dwuznaczna lub agodnie destrukcyjna! "o pierwsze, zajmiemy
si poc(odzeniem naszej mowy, ktra, jak ju wczeniej sugerowaem, moga zainicjowa
1ielki +kok, a ktr' kady zaliczyby do najwaniejszyc( cec( odrniaj'cyc( nas od
zwierz't! 1 pierwszej c(wili zadanie przeledzenia rozwoju
mowy ludzkiej wydaje si po prostu nie do wykonania! )zyk przed pocz'tkiem pisma nie
pozostawi adnyc( ladw arc(eologicznyc(, inaczej ni nasze pierwsze eksperymenty ze
sztuk', rolnictwem i narzdziami! 1ydaje si, e nie przetrwaa adna prosta mowa ludzka
ani aden jzyk zwierzcy, ktry mgby by przykadem wczesnyc( etapw!
1 rzeczywistoci s' niezliczone zadatki u zwierz't= system komunikacji gosowej
rozwino wiele gatunkw! /opiero od niedawna zaczynamy dostrzega stopie
wyra*inowania niektryc( z tyc( systemw! )eeli mona je wzi' za egzemp- li*ikacj
pierwszego stadium, to niedawne eksperymenty z nauczaniem jzyka map czekoksztatnyc(
reprezentuj' drugie stadium, odsaniaj' wrodzone zdolnoci tyc( zwierz't! "ostpy w uczeniu
si mowy przez dzieci mog' wytycza nastpne stadia! ,obaczymy te, e w rzeczywistoci
jest wiele prostyc( jzykw, ktre wspczeni ludzie niewiadomie wymylili, a ktre
okazuj' si nieoczekiwanie pouczaj'ce!
"ord naszyc( unikatowyc( cec( kulturowyc( bodaj najszlac(etniejszym ludzkim
wynalazkiem jest sztuka! 1ydaje si, e przepa dzieli ludzk' sztuk, o ktrej s'dzi si, e
zostaa stworzona dla przyjemnoci i nie czyni nic dla rozprzestrzenienia naszyc( genw, od
zac(owa zwierzcyc(! )ednake malowida i rysunki wykonywane przez oswojone sonie i
mapy - cokolwiek miaoby by zac(t' dla tyc( zwierz't artystw - wygl'daj' tak podobnie
do dzie ludzi artystw, e zmyliy ekspertw i kupowali je zbieracze sztuki! )eeli nawet
kto odrzuci te zwierzce dziea sztuki jako nienaturalne, to co powiedzie o starannie
wykonanyc( i ozdobionyc( altankac( zwykyc( samcw altannikwA 0ltanki te odgrywaj'
niew'tpliwie zasadnicz' rol w przekazywaniu genw! :d si stara wykaza, e sztuka
ludzi rwnie penia pocz'tkowo tak' *unkcj, a czsto peni j' i dzisiaj! "oniewa sztuka, w
przeciwiestwie do mowy, pojawia si w znaleziskac( arc(eologicznyc(, wiemy, e ludzka
sztuka nie bya rozpowszec(niona przed momentem 1ielkiego +koku!
#olnictwo, inne znami czowieczestwa, ma precedensy - ale nie zacz'tki - w
plantacjac( mrwek ogrodniczek, ktre s' bardzo odlege od naszej bezporedniej linii
rozwojowej! /ane arc(eologiczne pozwalaj' nam ustali czas, kiedy dokonalimy
-ponownego odkrycia. rolnictwa= dugo po 1ielkim +koku, w ci'gu ostatnic( kilku tysicy
lat! &o przejcie od owiectwa i zbieractwa do rolnictwa powszec(nie uwaa si za
decyduj'cy krok w naszym postpie, kiedy to wreszcie osi'gnlimy stay dostp do
poywienia i wolny czas - ktry jest warunkiem niezbdnym wielkic( osi'gni nowoczesnej
cywilizacji! 1 rzeczywistoci staranne zbadanie tego przejcia nasuwa inny wniosek=
wikszoci ludzi przejcie to przynioso c(oroby zaka;ne, niedoywienie i krtsze ycie! /la
spoeczestwa ludzkiego w ogle rolnictwo oznaczao pogorszenie statusu kobiet i
doprowadzio do powstania nierwnoci klasowyc(! :ardziej ni jakikolwiek inny kamie
milowy przy drodze od szympansa do czowieka, rolnictwo w sposb nieroz- dzielny zawiera
w sobie przyczyny naszego wzlotu i naszego upadku!
,aywanie trucizn jest szeroko rozpowszec(nionym znamieniem czowieczestwa,
udokumentowanym tylko dla ostatnic( kilku tysicy lat, c(ocia moe ono siga do
znacznie wczeniejszyc( czasw przedrolniczyc(! Fnaczej ni w przypadku rolnictwa,
zjawiska tego nie mona nawet ocenia jako w'tpliwego dobrodziejstwa, lecz jako czyste zo
zagraaj'ce przeyciu osobnikw, c(ocia nie zagraaj'ce caemu naszemu gatunkowi!
"odobnie jak sztuka, uywanie narkotykw pocz'tkowo wydawao si nie mie adnyc(
precedensw wrd zwierz't ani biologicznyc( *unkcji! :d si jednak stara dowie, e
naley ono do szerszej klasy zwierzcyc( struktur lub zac(owa, ktre s' niebezpieczne dla
ic( posiadaczy albo uytkownikw, a ktryc( *unkcja paradoksalnie polega wanie na tym
niebezpieczestwie!
2(ocia zawi'zki wszystkic( wyrniaj'cyc( nas cec( moemy rozpozna u zwierz't, to
jednak stale uwaamy je za
znamiona czowieczestwa, poniewa jestemy na ,iemi wyj'tkowi, jeeli idzie o stopie
maksymalnego rozwoju tyc( cec(! /o jakiego stopnia jestemy unikatowi we 1szec(wie-
cieA )eeli na jakiej planecie s' warunki do powstania ycia, jakie jest prawdopodobiestwo,
e wyewoluuj' inteligentne *ormy yciowe maj'ce zaawansowan' tec(nikA 2zy ic( po-
wstanie na ,iemi byo rzeczywicie nieuc(ronne i czy takie *ormy ycia istniej' obecnie na
niezliczonyc( planetac( okr'aj'cyc( inne gwiazdyA
6ie ma bezporedniego sposobu udowodnienia, e istoty zdolne do uywania mowy,
sztuki, rolnictwa lub zaywania narkotykw yj' gdziekolwiek we 1szec(wiecie, poniewa
nie potra*imy z ,iemi wykry tyc( cec( na planetac( innyc( gwiazd
5
! )ednake moglibymy
odkry istnienie zaawansowanej tec(nologii gdzie we 1szec(wiecie, o ile mieciaby si w
niej podobna do naszej zdolno do wysyania sond kosmicznyc( i midzygwiezdnyc(
sygnaw elektromagnetycznyc(! ,akocz t cz rozpatruj'c bie'ce poszukiwania
inteligentnego ycia pozaziemskiego! :d si stara wykaza, e dowody z dosy odlegej
dziedziny - bada nad ewolucj' dziciow na ,iemi - pouczaj' nas o tym, czy rozwj inteli-
gentnego ycia by nieuc(ronny, a zatem o naszej unika- towoci nie tylko na ,iemi, ale
take w dostpnym 1szec(wiecie!
#ozdzia 9
,1FM#,_2M "O2,i&@F +,&<@F
/ugo trwao, zanim rysunki %eorgii EL@ee**e przyniosy jej rozgos, tymczasem rysunki +iri
uzyskay poklask natyc(miast, kiedy tylko zobaczyli je inni znani artyci! -)est w nic( jakie
zacicie, zdecydowanie i oryginalno. - taka bya pierwsza reakcja sawnego malarza
abstrakcyjnego, ekspresjonisty 1il- lema de @ooninga! )erome 1itkin, autorytet w sprawac(
abstrakcyjnego ekspresjonizmu, ktry jest pro*esorem na <niwersytecie +yracuse, by
jeszcze bardziej wylewny= -&e rysunki s' bardzo liryczne, bardzo, bardzo pikne! +' takie
stanowcze, pene a*irmacji i napicia, energii skoncentrowanej i kontrolowanej, to wrcz nie
do wiaryR!!!k &en rysunek jest tak peen wdziku, taki delikatnyR!!!k 1 tym rysunku wida, e
uc(wycono w nieodzowny wyraz, buduj'cy emocj!.
1itkin podziwia w rysunkac( +iri rwnowag dodatnic( i ujemnyc( przestrzeni,
pooenie i zorientowanie obrazw! 1idz'c rysunki, ale nie wiedz'c niczego o ic( autorze,
odgad prawidowo, e artysta by pci eskiej i mia zamiowanie do azjatyckiej kaligra*ii!
1itkin nie zgad jednak, e +iri ma dwa metry wzrostu i way cztery tony! +iri to sonica
indyjska, ktra rysowaa trzymaj'c owek tr'b'!
#eakcja @ooninga na wiadomo, kim jest +iri, brzmiaa= -&o jest c(olernie
utalentowany so!. 1 rzeczywistoci +iri niczym si nie wyrniaa, jak na sonia! /zikie
sonie czsto poruszaj' tr'b' w taki sposb, e rysuj' na piasku, a sonie przebywaj'ce w
niewoli czsto spontanicznie wydrapuj' znaki
na ziemi kamieniem albo kawakiem patyka! 1 wielu gabinetac( lekarzy i prawnikw
wisz' na cianie obrazy namalowane F przez sonia imieniem 2arol, dziesi'tki tyc( dzie
sprzedawano w cenie doc(odz'cej do 8EE dolarw!
1ydawaoby si, e sztuka jest najszlac(etniejszym z atrybutw wyrniaj'cyc( czowieka -
tym, ktry dlatego tak samo wyra;nie jak mowa odgranicza nas od zwierz't, e si
zasadniczo rni od wszystkiego, co robi' zwierzta! +ztuka uc(odzi nawet za co jeszcze
szlac(etniejszego ni mowa, poniewa mowa jest -zaledwie. wysoce rozwinitym systemem
komunikacji zwierzcej i suy w sposb oczywisty *unkcjom biologicznym, pomagaj'c nam
przey, a przy tym niew'tpliwie rozwina si z gosw wydawanyc( przez inne naczelne!
6atomiast sztuka nie peni adnej tak klarownej *unkcji, a jej pocz'tki uwaa si za podnios'
tajemnic! )est wszake oczywiste, e sztuka soni pozostaje w pewnym zwi'zku ze sztuk'
ludzi! )est to, co najmniej, taka sama *izyczna aktywno, ktrej rezultatw nawet znawcy nie
potra*i' odrni od wytworw czowieka, uwaanyc( za sztuk! Oczywicie, midzy sztuk'
+iri a sztuk' ludzi s' te ogromne rnice, z ktryc( wcale nie najba(sz' jest ta, e +iri nie
staraa si przekaza swojego komunikatu innym soniom! Gimo to nie moemy po prostu
odrzuci jej sztuki jako dziwactw pojedynczego zwierzaka!
1 tym rozdziale zajmiemy si nie tylko soniami, ale zbadamy podobne do twrczoci
artystycznej dziaania innyc( zwierz't! +'dz, e te porwnania pomog' nam zrozumie
pierwotne znaczenie sztuki tworzonej przez ludzi! 2(ocia zwykle uwaamy sztuk za
przeciwiestwo nauki, moemy przecie bada sztuk naukowo!
0by przyj' do wiadomoci to, e nasza sztuka musiaa mie zwierzce zacz'tki,
przypomnijmy sobie, e mino zaledwie siedem milionw lat, odk'd oddzielilimy si od
naszyc( naj
bliszyc( krewniakw - szympansw! +iedem milionw lat, to si wydaje mnstwo - w skali
czasu ycia ludzkiego, ale jest to przecie znikomy uamek czasu trwania zoonyc( *orm
ycia na ,iemi! 2i'gle mamy 97 procent /60 wsplnego z szympansami! 0 zatem sztuka i
inne cec(y, ktre uwaamy za wy'cznie ludzkie, musz' by spowodowane ma' cz'stk' na-
szyc( genw! Gusiay one powsta przed paroma c(wilami na zegarze ewolucji!
1spczesne badania zac(owa zwierzcyc( spowodoway, e lista cec( wy'cznie
ludzkic( si skurczya, tak e wikszo rnic midzy nami a tak zwanymi zwierztami
sprowadza si do rnic ilociowyc(! 1 poprzednim rozdziale na przykad opisywaem
rudymentarny jzyk koczkodanw! Gona nie uwaa nietoperzy-wampirw za istoty bliskie
nam pod wzgldem szlac(etnoci, ale wiadomo, e praktykuj' one regularnie odwzajemniony
altruizm 3wobec siebie, wampirw, oczywicie4! 2o si za tyczy naszyc( mroczniej szyc(
waciwoci - zabjstwa udokumentowano wrd niezliczonyc( gatunkw zwierz't,
bratobjstwo wrd wilkw i szympansw, gwaty wrd kaczek i orangutanw, a
zorganizowane wojny z porywaniem niewolnikw wrd mrwek!
Odkrycia te spowodoway, e oprcz sztuki nie pozostao nam wiele cec(, ktre w sposb
absolutny odrniayby nas od zwierz't, a bez ktryc( udawao nam si obc(odzi przez
pierwsze X9XEEEE lat z owyc( siedmiu milionw lat, jakie upyny, odk'd oddzielilimy si
od szympansw! 1ydaje si, e najstarsz' *orm' sztuki byy rze;by z drewna i malowanie
ciaa, ale tego nigdy nie bdziemy wiedzieli na pewno, bo adne lady nie mogy si
zac(owa! "ierwsze zac(owane wiadectwa twrczoci artystycznej czowieka to szcz'tki
kwiatw wok neandertalskic( szkieletw oraz porysowane koci zwierzce w
obozowiskac( neandertalczykw! )ednak zaoenie, e kwiaty poukadano, a koci
porysowano wiadomie, jest interpretacj' niepewn'! "ierwsze niew'tpliwe dowody istnienia
sztuki pojawiy si dopiero u kromanioczykw,
okoo DEEEE at temu, jako synne malowida jaskiniowe z $a- scau^, statuetki, naszyjniki
oraz *lety i inne instrumenty muzyczne!
[ +koro mamy zamiar twierdzi, e prawdziwa sztuka moe by tworzona wy'cznie przez
ludzi, to w jaki sposb uzasadnimy, e rni si ona od powierzc(ownie podobnej twrczoci
zwierz't, takiej jak c(oby piew ptakwA ,wykle wymienia si trzy prawdopodobne
rnice= sztuka ludzi nie jest utylitar-
e[na, istnieje tylko dla estetycznej przyjemnoci, a przekazywana
jest przez uczenie si, a nie poprzez geny! "rzyjrzyjmy si tym twierdzeniom nieco bliej!
"o pierwsze, jak powiedzia Oskar 1ilde= -@ada sztuka jest bezuyteczna!. <kryte
znaczenie, ktre biolog dostrzega za tym powiedzeniem, jest nastpuj'ce= sztuka nie ma
znaczenia utylitarnego w w'skim sensie, jak to jest rozumiane w biologii be(awioralnej i
ewolucyjnej! &o znaczy, e ludzka twrczo artystyczna nie pomaga nam w przeywaniu
lub przekazywaniu dalej naszyc( genw, a to s' jedyne daj'ce si rozpozna *unkcje
wikszoci zac(owa zwierzcyc(! Oczywicie, twrczo artystyczna czowieka jest
utylitarna w szerszym znaczeniu, w takim mianowicie, e artysta poprzez sztuk komunikuje
co innym ludziom> przekazywanie czyic( myli nastpnym pokoleniom to jednak nie to
samo co przekazywanie genw! 1 przeciwiestwie do tego piew ptakw suy oczywistej
*unkcji przywabiania samicy, obrony terytorium, a poprzez to - przekazywania genw!
)eli c(odzi o drugi postulat, ten mianowicie, e motywacj' tworzenia sztuki przez ludzi
jest przyjemno estetyczna, sowniki de*iniuj' sztuk jako -wykonywanie przedmiotw lub
czynnoci, ktre maj' pikn' *orm.! 1prawdzie nie moemy zapyta przedrze;niaczy ani
sowikw, czy pikna *orma piewu je take cieszy, jednak podejrzenie budzi *akt, e
piewaj' przewanie w okresie lgowym! 0 zatem prawdopodobnie piewaj' nie tylko dla
estetycznej przyjemnoci!
2o do trzeciej postulowanej cec(y, wyrniaj'cej sztuk ludzi - kada grupa ludzi ma
odrbny styl artystyczny!
<miejtnoci uprawiania poszczeglnyc( stylw i zac(wycania si nimi trzeba si wyuczy,
nie jest to umiejtno wrodzona! `atwo na przykad odrni typowe piosenki piewane
dzisiaj w &okio i w "aryu! 0le te rnice stylistyczne nie s' wmontowane w nasze geny, tak
jak to jest z rnicami w ksztacie oczu paryan i )apoczykw! "aryanie i )apoczycy
mog' nawzajem odwiedza swoje miasta, robi' to czsto i ucz' si wzajemnie swoic(
piosenek! 6atomiast wiele gatunkw ptakw 3tak zwane ptaki niewrblowate4 dziedziczy
umiejtno odtwarzania pieni swoic( gatunkw i odpowiadania na nie! @ady z tyc(
ptakw zapiewa odpowiedni' pie, nawet jeeli nigdy przedtem jej nie sysza, a nawet
jeeli sysza tylko piewy innyc( gatunkw! &o tak, jak gdyby *rancuskie niemowl
zaadoptowane przez japoskic( rodzicw, w dziecistwie przeniesione do &okio i tam
edukowane, zaczo spontanicznie piewa Garsyliak!
1 tym miejscu, zdaje si, oddalilimy si o lata wietlne od twrczoci artystycznej soni!
+onie nie s' nawet z nami blisko spokrewnione ewolucyjnie! ,nacznie bardziej istotne dla
nas s' dziea sztuki wyprodukowane przez dwa (odowane szympansy, o imionac( 2ongo i
:etsy, przez goryla imieniem +op(ie i orangutana 0leksandra oraz mapk zwan' "ablo! &e
naczelne w rnym stopniu opanoway sztuk malowania pdzlem lub palcem oraz
rysowania owkiem, kred' lub kredk'! 2ongo robi dziennie do trzydziestu trzec(
malowide, najwidoczniej dla wasnej satys*akcji, nie pokazywa swoic( dzie innym
szympansom i podnosi raban, kiedy mu odbierano owek! /la artystw ludzi ostatecznym
dowodem sukcesu jest wystawa indywidualna, ale 2ongo i :etsy u(onorowano w roku 5989
wspln' wystaw' ic( malowide w londyskim Guzeum +ztuki 1spczesnej! 6astpnego
roku 2ongo mia indywidualn' wystaw w londyskim #oyal Testical Iall! 2o wicej,
prawie wszystkie obrazy z tyc( wystaw sztuki szympansw sprzedano 3kupcami byli ludzie4>
wielu artystw ludzi nie moe si tym poszczyci! )eszcze inne malowida map
czekoksztatnyc( potajemnie wprowadzono na wystawy artystw ludzi, a nie spodziewaj'cy
si niczego krytycy c(walili je za dynamizm, rytmik i poczucie rwnowagi!
"odobnie niczego nie spodziewali si psyc(olodzy dziecicy, kiedy pokazano im
malowida szympansw z baltimor- skiego zoo i zapytano o to, jakie problemy maj' ic(
autorzy! "syc(olodzy zgadywali, e obraz, namalowany w rzeczywistoci przez trzyletniego
samca szympansa, zosta namalowany przez siedmio- lub omioletniego agresywnego
c(opca ze skonnociami paranoidalnymi! /wa malowida autorstwa tej samej jednorocznej
szympansicy przypisano dwu rnym dziesicioletnim dziewczynkom, jeden mia
wskazywa na wojownicz' dziewczynk typu sc(izoidalnego, drugi na dziewczynk
paranoidaln', silnie identy*ikuj'c' si z ojcem! &rzeba przyzna psyc(ologom, e za kadym
razem intuicyjnie prawidowo odgadli pe> mylili si tylko co do gatunku, do jakiego
naleeli artyci!
&e obrazy namalowane przez naszyc( najbliszyc( krewnyc( zacieraj' ju rnic
midzy sztuk' ludzi a poczynaniami zwierz't! "odobnie jak obrazy malowane przez ludzi,
malowida szympansw nie peni' adnej utylitarnej, w w'skim rozumieniu tego sowa,
*unkcji przekazywania genw, byy natomiast tworzone wy'cznie dla wasnej satys*akcji!
Gona tu stawia zarzut, e mapa maluj'c, podobnie jak so +iri, wykonywaa obrazki
tylko dla wasnej satys*akcji, natomiast wikszo artystw ludzi ma na celu przekaz
skierowany do innyc( ludzi! Gapy nawet nie przec(owyway swoic( dzie, aby si nimi
nacieszy, lecz je wyrzucay! 0le ten zarzut nie jest dla mnie przekonuj'cy, bo najprostsze
dziea sztuki ludzi 3gryzmoy kon*erencyjne4 rwnie si z reguy wyrzuca, a take dlatego,
e jeden z najpikniejszyc( obiektw sztuki, jaki posiadam, to drewniana statua wyrze;biona
przez nowogwinejskiego wieniaka i porzucona przed jego domem zaraz po wyrze;bieniu!
,reszt' wiele dzie sztuki, ktre potem stay si sawne, artyci stworzyli dla wasnej
satys*akcji= kompozy-
tor 2(arles Fces opublikowa niewielk' cz swojej muzyki> Tranz @a*ka nie tylko nie
opublikowa swoic( trzec( wielkic( powieci, ale nawet zabroni to zrobi wykonawcom
swojego testamentu! 36a szczcie wykonawca testamentu odmwi posuszestwa i przez to
zmusi powieci @a*ki do podjcia *unkcji komunikacyjnej po mierci autora!4
)est jednak powaniejsze zastrzeenie przeciw temu, aby postulowa rwnowano
sztuki map i ludzi! Galarstwo map jest nienaturaln' aktywnoci' zwierz't w niewoli!
Gona si upiera, e poniewa nie jest to zac(owanie naturalne, nie moe suy
wyjanieniu zwierzcyc( pocz'tkw sztuki! ,wrmy si wic teraz ku niezaprzeczalnie
naturalnym i wiele wyjaniaj'cym zac(owaniom= budowaniu przez altanniki altan,
najbardziej wyszukanyc( struktur spord zbudowanyc( i ozdobionyc( przez jakiekolwiek
inne zwierz ni czowiek!
%dybym wczeniej nie sysza o altannikac(, wzi'bym pierwsz' altan, ktr'
zobaczyem, za wytwr czowieka, podobnie jak to si przydarzyo dziewitnastowiecznym
eksploratorom 6owej %winei! &ego ranka wyruszyem z wioski nowogwinejskiej, penej
kolistyc( c(at, starannyc( grz'dek z kwiatami, ludzi maj'cyc( na sobie ozdobne naszyjniki,
dzieci nosz'cyc( mae uki i strzay, bd'ce imitacjami wikszyc(, ktre nosili ic( ojcowie!
6iespodziewanie natra*iem w dungli na piknie uplecion' kolist' c(at o rednicy dwc( i
p metra, wysok' na metr dwadziecia, z otworem drzwiowym wystarczaj'co duym, aby
dziecko mogo wej i usi' w rodku! "rzed c(atk' by trawnik z zielonego mc(u,
oczyszczony z wszelkiego miecia oprcz setek rnokolorowyc( przedmiotw poc(odzenia
naturalnego, ktre najwyra;niej umieszczono tam wiadomie jako ozdoby! +kaday si na
nie gwnie kwiaty, owoce i licie, a take skrzyda motyli i grzyby! "rzedmioty tego samego
koloru byy zgrupowane razem, na przykad czerwone owoce obok czerwonyc( lici!
6ajokazal
szymi dekoracjami byy wysokie stosy czarnyc( grzybw naprzeciw wejcia oraz stos
innyc(, pomaraczowyc( grzybw, kilka metrw dalej od drzwi! 1szystkie niebieskie
przedmioty zgrupowano wewn'trz c(atki, czerwone na zewn'trz, a te, *ioletowe, czarne i
par zielonyc( w innyc( miejscac(!
2(atka ta nie bya miejscem zabaw dzieci! 6atomiast zbudowa j' i ozdobi sk'din'd nie
rzucaj'cy si w oczy ptak wielkoci sjki, zwany altannikiem, czonek rodziny zoonej z
osiemnastu gatunkw, ktryc( wystpowanie ograniczone jest do 6owej %winei i 0ustralii!
0ltany s' wznoszone przez samce tylko w jednym celu, aby uwie samice, ktre potem
bior' na siebie ca' odpowiedzialno za zbudowanie gniazda i wyc(owanie modyc(! +amce
s' poligamiczne, prbuj' skojarzy si z tyloma samicami, z iloma si da, i nie daj' samicom
niczego prcz spermy! +amice, czsto grupami, kr'' wok i dokonuj' inspekcji wszystkic(
altan w okolicy, zanim wybior' jedn', przy ktrej si skojarz'! 1rd ludzi odpowiednikiem
mog' by sceny, jakie rozgrywaj' si co wieczr na +unset +trip, par mil od mojego domu
w $os 0ngeles!
+amice altannikw dobieraj' swojego -kowego. partnera na podstawie jakoci jego
altany oraz tego, czy stosuje si do miejscowyc( regu, a te rni' si midzy gatunkami i
populacjami altannikw! 6iektre populacje wol' ozdoby niebieskie, inne B czerwone,
zielone albo szare, u niektryc( c(atk zastpuje jedna lub dwie wiee, aleja otoczona
dwoma cianami czy czworocienny blok! +' populacje, ktre barwi' swoje altany
rozdrobnionymi limi albo oleist' wydzielin'! )ak si wydaje, te lokalne reguy nie s'
zdeterminowane genami tyc( ptakw! "rzeciwnie, regu tyc( mode ptaki ucz' si obse-
rwuj'c stare samce przez wiele lat, jakie musz' upyn', zanim altannik osi'gnie dojrzao!
+amce i samice ucz' si tyc( samyc( miejscowyc( zasad poprawnego dekorowania= jedne -
w celu zdobycia samicy, drugie - w celu wybrania samca!
1 pierwszej c(wili ten ukad wydaje si uderzaj'co absurdalny! 1 kocu samica stara si
jedynie wybra dobrego sam
ca! ,wycistwo w ewolucyjnym konkursie na partnera przysuguje tej samicy altannika,
ktrej wybr padnie na samca zdolnego umoliwi jej pozostawienie jak najwikszej liczby
ywotnego potomstwa! 2o za poytek z wybrania *aceta z niebieskimi jagodamiA
1szystkie zwierzta, 'cznie z nami, staj' wobec podobnyc( problemw wyboru
partnera! 1e;my pod uwag gatunki 3jak wikszo europejskic( i pnocnoamerykaskic(
ptakw piewaj'cyc(4, ktryc( samce wytyczaj' wzajemnie roz'czne terytoria, a potem
dziel' je ze swoimi partnerkami! &erytorium zawiera miejsce na gniazdo oraz zasoby
pokarmowe, z ktryc( samica bdzie korzysta podczas wyc(owywania modyc(! 0 zatem
do samicy naley ocena jakoci terytorium kadego samca! 0lbo wyobra;my sobie, e
samiec sam ma pomaga samicy w karmieniu i c(ronieniu modyc( czy wsplnym
polowaniu! 1wczas samica i samiec musz' oceni wzajemnie swoje umiejtnoci
rodzicielskie i owieckie oraz jako ic( zwi'zku! 1szystko to jest wystarczaj'co trudne do
oceny, a jeszcze trudniej jest samicy oceni samca, ktry zaopatruje j' jedynie w sperm i
geny, jak to jest w przypadku samcw altannikw! )akim cudem zwierz moe oceni geny
obiecuj'cego partnera i co maj' do tego niebieskie jagodyA
,wierzta nie maj' czasu na wyprodukowanie po dziesicioro potomstwa z kadym
obiecuj'cym partnerem i porwnywanie wynikw 3ostatecznej liczby przeywaj'cyc(
potomkw4! ,amiast tego musz' ucieka si do skrtw i polega na sygnaac( w czasie
kojarzenia, takic( jak piew lub zrytualizowa- ne popisy! Obecnie tocz' si gor'ce spory
wrd badaczy zac(owa zwierzcyc(, ktrzy staraj' si wyjani, dlaczego, a nawet czy w
ogle, te sygnay w czasie kojarzenia su' jako zawoalowane wska;niki dobryc( genw!
1ystarczy wspomnie nasze trudnoci w wyborze partnerw i w ocenie prawdziwej
zamonoci, umiejtnoci rodzicielskic( i jakoci genetycznej wielu naszyc( potencjalnyc(
partnerw!
1 wietle tego rozwamy, co to znaczy, e samica altannika
znajduje samca z okaza' altan'! 1ie od razu, e samiec jest silny, poniewa altana, ktr'
skonstruowa, way setki razy wicej ni on sam, a take dlatego, e niektre przedmioty
dekoracyjne, wa'ce poow tego, co on sam, musia taszczy z odlegoci kilkudziesiciu
metrw! +amica wie take, e samiec jest sprawny *izycznie, gdy inaczej nie upltby z
setek ga'zek c(atki, wiey lub cian! Gusi mie mzg odpowiedni do tego, aby zrealizowa
skomplikowany projekt we waciwy sposb! Gusi mie dobry wzrok i pami, aby
wyszukiwa w dungli wymagane setki ozdb! Gusi sobie dobrze dawa rad w yciu, skoro
doy wieku, w ktrym doszed do doskonaoci we wszystkic( tyc( umiejtnociac(!
1reszcie, musi dominowa nad innymi samcami, poniewa samce spdzaj' wikszo
wolnego czasu na zapasac( i wzajemnym okradaniu altan> tylko najlepsze altanniki maj' w
kocu nienaruszone, bogato udekorowane altany!
0 zatem budowanie altan stanowi wyczerpuj'cy sprawdzian genw samca! &o jakby kobieta
przeprowadzaa wrd wszystkic( swoic( zalotnikw zawody w podnoszeniu ciarw,
konkurs szycia, turniej szac(owy, badanie wzroku i mecz bokserski, aby w kocu pj do
ka ze zwycizc'! 1 porwnaniu z altannikami nasze wysiki, eby rozpozna partnera o
dobryc( genac(, s' aosne! 2(wytamy si zewntrznyc( drobiazgw, jak rysy twarzy czy
dugo patka uc(a, seksowny wygl'd lub posiadanie porsc(eLa, co niczego nie mwi o
jakoci genw! "omylmy o tyc( wszystkic( ludzkic( dramatac(, spowodowanyc( smutn'
prawd', e pikna i seksowna kobieta albo przystojny posiadacz porsc(eLa czsto okazuj' si
ndzni pod wzgldem innyc( cec(! 6ic dziwnego, e tyle maestw koczy si rozwodem,
skoro o tym, jak zego dokonalimy wyboru, lub te jak zawodne byy nasze kryteria, prze-
konujemy si z op;nieniem!
1 jaki sposb u altannikw wyewoluowao stosowanie sztuki w tak zrczny sposb i w
tak wanym celuA 1ikszo samcw ptakw stara si o wzgldy samic reklamuj'c swoje
kolorowe upierzenie, piew, popisy albo o*iarowuj'c pokarm jako mglist' obietnic dobryc(
genw! +amce dwc( grup rajskic( ptakw z 6owej %winei id' o krok dalej, oczyszczaj'c
przestrze na powierzc(ni gruntu w dungli tak, jak to robi' altanniki, aby uatwi sobie
popisy i pokazywanie *antazyjnego upierzenia! +amce jednego z tyc( rajskic( ptakw poszy
o kolejny krok dalej, ozdabiaj'c swoje oczyszczone poletka przedmiotami uytecznymi dla
gnied'cej si samicy= kawakami skry wa do wysania gniazda, kawakami kredy albo
odc(odw zwierzcyc( do zjedzenia dla uzupenienia mineraw oraz owocami w celu
uzupenienia kalorii! 1 kocu altanniki nauczyy si, e ozdobne przedmioty, c(o same
bezuyteczne, mog' jednak by praktycznymi wska;nikami dobryc( genw, jeli obiekty te
byy trudne do zdobycia i utrzymania!
/o atwo jest znale; odpowiedniki tego pomysu u ludzi! "omylmy tylko o tyc(
wszystkic( ogoszeniac( pokazuj'cyc( przystojnego mczyzn obdarowuj'cego
brylantowymi piercionkami mod' i wygl'daj'c' na podn' dziewczyn! 6ie da si zje
brylantowego piercionka, ale kobieta wie, e podarowanie takiego piercionka wicej mwi
o zasobac(, jakimi dysponuje konkurent 3i jakie moe przeznaczy dla niej i jej potomstwa4,
ni mogoby powiedzie podarowanie pudeka czekoladek! Owszem, czekoladki dostarcz'
paru uytecznyc( kalorii, ale wkrtce bdzie po nic(, a kady niedoga moe sobie pozwoli
na ic( kupno! 6atomiast mczyzna, ktry moe sobie pozwoli na niejadalny piercionek z
brylantem, ma do pienidzy na utrzymanie kobiety wraz z jej dziemi, a take ma jakie
geny 3inteligencji, uporu, energii itd!4, ktre potrzebne byy do zdobycia lub utrzymania tyc(
pienidzy!
&ak wic w trakcie ewolucji altannikw uwaga samicy zostaa przeniesiona z ozdb,
ktre s' staymi czciami ciaa samca, na ozdoby, ktre on zbiera! /obr pciowy
doprowadzi u wikszoci gatunkw do powstania rnic w upikszeniu ciaa samcw i
samic, u altannikw za nast'pio przesunicie w kierunku wyakcentowania zbieranyc( przez
samce ozdb,
nie zwi'zanyc( z ic( ciaem! , tej perspektywy altanniki s' podobne do ludzi! Gy take
rzadko zalecamy si demonstruj'c nagie i nie ozdobione ciao 3a przynajmniej rzadko
rozpoczynamy zaloty w ten sposb4! "rzeciwnie, popisujemy si kolorowymi ubraniami,
spryskujemy si per*umami, szminkujemy si i pudrujemy, dodajemy sobie urody ozdobami
- od klejnotw po sportowe samoc(ody! "aralela midzy altannikami a lud;mi moe by
jeszcze blisza, skoro B jak zapewniaj' mnie przyjaciele, ktrzy interesuj' si sportowymi
samoc(odami B nieciekawi modzi ludzie maj' skonno do ozdabiania si najbardziej
ekstrawaganckimi modelami tyc( wozw!
"rzez pryzmat tego, co dowiedzielimy si o altannikac(, przyjrzyjmy si jeszcze raz
owym trzem kryteriom rzekomo odrniaj'cym sztuk ludzi od wszelkiej twrczoci
zwierz't! ,arwno altanniki, jak i my stylu sztuki nie moemy odziedziczy, ale musimy si
go nauczy, a wic nie ma rnicy pod wzgldem trzeciego kryterium! )eeli idzie o drugie
kryterium 3sztuka dla estetycznej przyjemnoci4 B trudno tu o odpowied;! 6ie moemy
spyta altannikw, czy ic( sztuka dostarcza im przyjemnoci, a podejrzewam, e wielu ludzi,
ktrzy twierdz', e sztuka dostarcza im przyjemnoci, po prostu pozuje na kulturalnyc(!
"ozostaje tylko pierwsze kryterium= stwierdzenie Oskara 1ildeLa, e kada sztuka jest
bezuyteczna, w w'skim, biologicznym, sensie! 1ypowied; ta jest z pewnoci' niepraw-
dziwa w odniesieniu do sztuki altannikw, ktra suy prokrea- cji! 0le te absurdem jest
wci' udawa, e nasza wasna sztuka nie ma *unkcji biologicznej! "rzeciwnie, sztuka na
wiele sposobw pomaga ludziom przey i przekazywa swoje geny!
"o pierwsze, dziea sztuki czsto przynosz' seksualne korzyci ic( posiadaczom! &o nie
tylko w dowcipac( mczyzna uwodziciel zaprasza kobiet, aby obejrzaa jego zbir rycin!
1 powszednim yciu taniec, muzyka i poezja s' czstymi preludiami seksu!
"o wtre, co znacznie waniejsze, dziea sztuki daj' take porednie korzyci swoim
wacicielom! +ztuka jest dogodnym wska;nikiem pozycji, ktra - zarwno w
spoeczestwac( ludzkic(, jak i w zwierzcyc(Bstanowi klucz do zdobycia pokarmu, dbr
ziemskic( i partnerw seksualnyc(! Owszem, to moe zasug' altannikw jest odkrycie
zasady, e ozdoby oddzielone od czyjego ciaa s' bardziej uniwersalnym symbolem pozycji
ni ozdoby, ktre musz' komu wyrosn'! 0le to nam naley si uznanie za rozwinicie tej
zasady! @romanioczycy ozdabiali swoje ciaa bransoletami, wisiorkami i oc(r'> dzisiaj
wieniacy nowogwinejscy zdobi' si muszlami, *utrami i pirami rajskic( ptakw! 1
uzupenieniu tyc( *orm sztuki zdobienia ciaa zarwno kromanioczycy, jak i wieniacy
nowogwinejscy wytwarzali wiksze dziea sztuki 3rze;by i malowida4 wiatowej jakoci! &o,
e sztuka nowogwinejska sygnalizuje przewag i zamono, wiemy st'd, e rajskie ptaki s'
trudne do upolowania, do wykonania piknyc( rze;b trzeba talentu - jedne i drugie mona
kupi, ale bardzo drogo! &e oznaki dystynkcji maj' zasadnicze znaczenie dla seksu
maeskiego na 6owej %winei= narzeczone si kupuje, a na cz ceny skadaj' si luksuso-
we dziea sztuki! 1 innyc( krajac( sztuka te jest uwaana za oznak posiadania talentu,
pienidzy albo jednego i drugiego!
1 wiecie, w ktrym sztuka jest monet' seksu, wystarczy tylko jeszcze jeden may krok,
aby artyci mogli zamienia sztuk na jedzenie! Fstniej' spoeczestwa, ktre utrzymuj' si z
tego, e wykonuj' dziea sztuki do sprzedania producentom ywnoci, na przykad wyspiarze
z wyspy +iassi! Cyj'c na malekiej wysepce, gdzie jest za mao miejsca na uprawy, przeyli
dziki wykonywaniu piknyc( rze;bionyc( mis, ktryc( inne plemiona potrzeboway na
zapat za narzeczone> za misy te pacili poywieniem!
&e same zasady, tylko w jeszcze wikszym stopniu, obowi'zuj' w nowoczesnym wiecie!
/awniej sygnalizowalimy nasz' pozycj stroj'c ciao w ptasie pira, a c(at - w muszle
olbrzymic( may, teraz robimy to samo nosz'c na
sobie brylanty, a picassy wieszaj'c na cianie! )ak wyspiarze +iassi sprzedawali rze;bion'
mis za rwnowarto dwudziestu dolarw, tak #ic(ard +trauss zbudowa sobie will za tan-
tiemy z opery +alome, a *ortun zrobi na @awalerze z r'! 1 dzisiejszyc( czasac( coraz
czciej czytamy o dzieac( sztuki sprzedawanyc( na aukcjac( za dziesi'tki milionw do-
larw i o kradzieac( dzie sztuki! @rtko mwi'c, wanie dlatego, e posiadanie dzie
sztuki suy jako sygna dobryc( genw i ob*ityc( zasobw, mona sztuk spieniy za
jeszcze wicej genw i zasobw!
/otyc(czas rozwaalimy tylko korzyci, jakie sztuka moe przynie pojedynczym
osobnikom! 0le sztuka moe take by pomocna w wyodrbnieniu grup ludzip$udzie zawsze
tworzyli konkuruj'ce grupy, ktryc( przetrwanie ma zasadnicze znaczenie, jeeli osobniki
nale'ce do tyc( grup maj' przekaza dalej swoje geny! Iistoria ludzkoci w znacznej
mierze skada si z epizodw zabijania, brania do niewoli lub wypdzania jednyc( grup przez
inne! ,wycizca zabiera tereny zwycionego, czasem take jego kobiety, a poprzez to
odbiera mu moliwo propagacji genw! 0le spjno grupy zaley od wyrniaj'cej j'
kultury, a w szczeglnoci jzyka, religii i sztuki 3w'czywszy w to legendy i tace4! ,atem
sztuka jest znacz'c' si' stanowi'c' o przeyciu grupy! 6awet jeeli miaby lepsze geny ni
wikszo twoic( wspplemiecw, nic dobrego ci z nic( nie przyjdzie, jeli cae twoje
plemi 3z tob' w'cznie4 zostanie unicestwione przez jakie inne plemi!
1 tej c(wili prawdopodobnie czytelnicy zaczn' protestowa, i posun'em si stanowczo
za daleko w przypisywaniu utylitarnoci sztuce! 0 co z nami wszystkimi, ktrzy po prostu
radujemy si sztuk' bez wymieniania jej na pozycj albo seksA 0 co z tymi wszystkimi
artystami, ktrzy pozostaj' w celibacieA 2zy doprawdy nie ma atwiejszego sposobu
uwiedzenia partnera seksualnego ni branie lekcji gry na *ortepianie przez
dziesi latA 2zy osobista satys*akcja nie jest jednym z gwnyc( 3gwnymA4 powodw
naszej twrczoci artystycznej, tak samo jak dla +iri i 2ongoA
6aturalnie! &aka ekspansja zac(owa daleko poza ic( pierwotn' rol jest typowa dla tyc(
gatunkw zwierz't, ktrym wydajno w zdobywaniu pokarmu daje duo wolnego czasu, a
problem przetrwania pozostaje pod ic( kontrol'! 0ltanniki i rajskie ptaki maj' mnstwo
wolnego czasu, poniewa s' due i odywiaj' si owocami dzikic( drzew, od ktryc(
potra*i' odgoni mniejsze ptaki! Gy mamy wolny czas, poniewa uywamy narzdzi do
zdobywania poywienia! ,wierzta maj'ce wiele wolnego czasu mog' przeznacza go na
wysyanie sygnaw, dziki temu bior' gr nad s'siadem! ,ac(owania takie mog' nastpnie
zacz' suy innym celom, takim jak przekazywanie in*ormacji 3sugerowana *unkcja jas-
kiniowyc( malowide kromanioczykw, przedstawiaj'cyc( zwierzyn own'4, zapobieganie
nudzie 3rzeczywisty problem przebywaj'cyc( w niewoli map czekoksztatnyc( i soni4,
kierowanie na inne tory energii neurotycznej 3problem zarwno nasz, jak i ic(4 i po prostu -
dostarczanie przyjemnoci! <trzymywanie, e sztuka jest uyteczna, nie zaprzecza temu, e
sztuka dostarcza przyjemnoci! 1 istocie rzeczy, gdybymy nie byli zaprogramowani na
radowanie si sztuk', nie mogaby ona peni wikszoci uytecznyc( dla nas *unkcji!
:y moe teraz moemy odpowiedzie na pytanie, dlaczego sztuka, jak' znamy, jest
typowa dla nas, a nie dla adnyc( innyc( zwierz't! +koro szympansy maluj' w niewoli, to
dlaczego nie robi' tego na wolnociA Goim zdaniem odpowied; jest nastpuj'ca= szympansy
na wolnoci wci' maj' dni wypenione problemami ze znalezieniem poywienia, przey-
ciem, odpieraniem rywalizuj'cyc( grup szympansw! %dyby dzikie szympansy miay wicej
wolnego czasu oraz rodkw do sporz'dzania *arb, malowayby! /owodem popieraj'cym
moj' teori jest to, co si naprawd wydarzyo= wszak my ci'gle mamy w genac( 97 procent
szympansa!
#ozdzia 5E
#O$6F2&1O= 1i&"$F1M /O:#O/,FM)+&1O
6auce zawdziczamy dramatyczn' zmian naszego zadowolenia z siebie samyc(!
0stronomia naucza, e ,iemia nie jest rodkiem 1szec(wiata, a jedynie jedn' z dziewiciu
planet kr''cyc( wok jednej z miliardw gwiazd! /ziki biologii dowiedzielimy si, e
ludzie nie byli osobno stworzeni przez :oga, lecz e ewoluowali razem z dziesi'tkami
milionw innyc( gatunkw! 0 teraz arc(eologia burzy kolejne wite przekonanie= e
(istoria ludzkoci na przestrzeni ostatniego miliona lat bya jednym pasmem postpu!
Ostatnie odkrycia skaniaj' nas do przekonania, e przyswojenie rolnictwa 3wraz z
(odowl' zwierz't4, rzekomo najbardziej decyduj'cy etap na drodze do lepszego ycia, w
rzeczywistoci byo kamieniem milowym na drodze tak ku gorszemu, jak ku lepszemu! 1raz
z rolnictwem nadeszo nie tylko znaczne zwikszenie produkcji i zapasw ywnoci, ale
pojawiy si take ogromna nierwno spoeczna i nierwno pci, c(oroby i despotyzm,
owe przeklestwa wspczesnego ludzkiego bytowania! ,atem pord kulturowyc( znamion
czowieczestwa, o ktryc( mwi cz trzecia tej ksi'ki, rolnictwo, poprzez swoje niejed-
noznaczne dobrodziejstwa, zajmuje miejsce porednie midzy naszymi szlac(etnymi
cec(ami, o ktryc( ju bya mowa 3sztuka i jzyk4, a niepo(amowanie zymi skonnociami
3do uywania narkotykw, ludobjstwa, dewastacji rodowiska4!
6a pierwszy rzut oka dowody wiadcz'ce o postpie, a przeciw tej rewizjonistycznej
interpretacji, s' dla dwudziestowie
cznyc( 0merykanw i Muropejczykw nie do odrzucenia! 6iemal pod kadym wzgldem
powodzi nam si lepiej ni ludziom epoki redniowiecza, ktrym z kolei lepiej si yo ni
jaskiniowcom z epoki lodowej, a tym z kolei wiodo si lepiej ni mapom! @to ma skonno
do cynizmu, moe wylicza nasze przewagi! @orzystamy z najob*itszego i urozmaiconego
poywienia, najlepszyc( narzdzi i dbr materialnyc(, najduszego i najzdrowszego ycia w
(istorii ludzkoci! 1ikszo z nas nie obawia si godu i drapienikw! 1ikszo energii
pozyskujemy z ropy na*towej i maszyn, a nie z wasnego potu! 2zy ktry z naszyc(
neoluddystw
5
naprawd zamieniby dzisiejsze ycie na ycie c(opa redniowiecznego,
jaskiniowca albo mapyA
"rzez wiksz' cz naszej (istorii wszyscy ludzie musieli wie prymitywny styl ycia
nazywany -owiectwem i zbieractwem.= polowali na dzikie zwierzta i zbierali dzikie roliny
jako poywienie! Cycie owcw-zbieraczy antropolodzy czsto c(arakteryzuj' jako -pode,
zwierzce i krtkie.! "oniewa nie produkowano poywienia i gromadzono tylko niewielkie
zapasy, to 3zgodnie z tym pogl'dem4 nie byo wytc(nienia od czasoc(onnyc( zmaga,
codziennie rozpoczynaj'cyc( si na nowo, aby zdoby w dziczy poywienie i unikn'
mierci godowej! <mknlimy tej ndzy dopiero po ostatnim zlodowaceniu, kiedy to ludzie -
niezalenie w wielu punktac( globu - zaczli naraz udomawia roliny i zwierzta!
#ewolucja rolnicza stopniowo si rozprzestrzeniaa, tak e dzisiaj jest niemal powszec(na i
przetrwao tylko par plemion owcw-zbieraczy!
, punktu widzenia progresizmu, w ktrym to duc(u i ja si wyc(owaem, pytanie=
-/laczego wszyscy nasi przodkowie owcy-zbieracze przeszli na rolnictwoA. - jest gupie!
Oczy
wicie, przeszli na rolnictwo, poniewa jest to wydajny sposb uzyskania wikszej iloci
poywienia mniejszym nakadem pracy! 6asze uprawy dostarczaj' o wiele wicej kwintali z
(ektara ni dziko rosn'ce korzonki i jagody! 1yobra;my sobie dzikic( owcw,
wyczerpanyc( poszukiwaniem orzeszkw i pogoni' za zwierzyn', ktrzy nagle ujrzeliby sad
ob*ituj'cy w owoce albo pastwisko pene owiec! )ak wam si zdaje, w jakim uamku sekundy
owcy ci zdaliby sobie spraw z przewagi rolnictwaA
#ozumowanie progresistw idzie dalej i przypisuje rolnictwu zasug zapocz'tkowania
sztuki, najszlac(etniejszego wykwitu ludzkiego duc(a! /latego e plony mona gromadzi, a
uprawianie poywienia w ogrodac( zajmuje mniej czasu, ni poszukiwanie go w dungli,
rolnictwo dao nam wolny czas, ktrego owcy-zbieracze nigdy nie mieli! 0 wolny czas jest
niezbdny dla tworzenia dzie sztuki i radowania si nimi! 1 ostatecznym rozrac(unku to
wanie rolnictwo, jako swj najwikszy dar, dao ludziom moliwo zbudowania "arteno-
nu i skomponowania Gszy (-moll!
1rd naszyc( najwaniejszyc( znamion kulturowyc( rolnictwo naley do
najmodszyc(, poniewa rozpoczo si zaledwie dziesi tysicy lat temu! Caden z naszyc(
krewniakw B naczelnyc( B nie praktykuje niczego, co c(oby w odlegy sposb
przypominao rolnictwo! 1 poszukiwaniu najbliszyc( zwierzcyc( prekursorw musimy
powoa si mrwki, ktre wynalazy nie tylko udomowienie rolin, ale take zwierz't!
<domowienie rolin praktykuje grupa kilkudziesiciu spokrewnionyc( gatunkw
mrwek 6owego Nwiata! 1szystkie te mrwki uprawiaj' wyspecjalizowane gatunki drody
albo grzybw w ogrodac( mieszcz'cyc( si wewn'trz mrowisk! ,amiast polega na
naturalnej glebie, kady gatunek mrwek-ogrodnikw zbiera typowy dla siebie gatunek
kompostu= jedne mrwki uprawiaj' swoje plony na odc(odac( g'sie
nic, inne na zwokac( owadw lub martwym materiale rolinnym, a jeszcze inne na wieyc(
liciac(, odygac( i kwiatac(! &e ostatnie, na przykad, odcinaj' licie, tn' je na kawaeczki,
zeskrobuj' obce grzyby i bakterie i przenosz' te kawaki do podziemnyc( mrowisk! &am
kawaeczki lici s' ugniatane w wilgotne piguki o ciastowatej konsystencji, uy;niane lin' i
odc(odami i posiewane ulubionym przez mrwki gatunkiem grzyba, ktry stanowi ic(
gwny, jeli nie jedyny, pokarm! 1ykonuj'c prac odpowiadaj'c' plewieniu ogrodu,
mrwki ci'gle usuwaj' zarodniki lub strzpki grzybni innyc( gatunkw, gdy tylko pojawi'
si na liciowym ciecie! @iedy mrwka-krlowa wylatuje w celu zaoenia nowego
mrowiska, zabiera ze sob' szczep zarodkowy cennego grzyba, dokadnie tak jak pionierzy
brali ze sob' ziarno na siew!
)eeli idzie o udomowienie zwierz't, mrwki pozyskuj' skoncentrowan', sodk'
wydzielin, znan' jako spad;, od rozmaityc( owadw, pocz'wszy od mszyc, poprzez
czerwce, pie- niki i inne pluskwiaki, po g'sienice! 1 rewanu za spad; mrwki c(roni'
swoje -krowy. przed drapienikami i pasoytami! 6iektre mszyce wyewoluoway w co, co
jest u owadw dosownym odpowiednikiem byda domowego= nie maj' adnyc( wasnyc(
narz'dw o*ensywnyc(, wydzielaj' spad; przez odbyt, w ktrego pobliu maj'
wyspecjalizowane struktury anatomiczne tak uksztatowane, aby utrzymyway kropelk
spadzi wtedy, kiedy mrwka j' spija! 0by wydoi swoje krowy i pobudzi wydzielanie
spadzi, mrwki tr'caj' mszyce czukami! 6iektre mrwki opiekuj' si swoimi mszycami w
mrowisku w czasie zimowyc( c(odw, a potem, wiosn', wynosz' mszyce we waciwym
stadium rozwoju na waciwe czci waciwyc( gatunkw rolin! @iedy mszycom wreszcie
wyrosn' skrzyda, rozprosz' si w poszukiwaniu nowyc( siedlisk, a niektre - szczciary -
zostan' odnalezione i -zaadoptowane. przez mrwki!
Oczywicie, ludzie nie odziedziczyli udomawiania rolin i zwierz't wprost po mrwkac(,
lecz wynale;li je ponownie!
1 gruncie rzeczy -ponownie wyewoluowali. jest lepszym okreleniem ni -ponownie
wynale;li., poniewa wczesne etapy drogi ku rolnictwu nie polegay na wiadomym ekspery-
mentowaniu dla osi'gnicia wytyczonego celu! ,amiast tego rolnictwo wyrastao z ludzkic(
zac(owa oraz z reakcji lub zmian w rolinac( i zwierztac(, co B bez adnego planu B
prowadzio do udomowienia! F tak do udomowienia zwierz't mogo doj po czci skutkiem
tego, e ludzie przetrzymywali zwierzta dla zabawy, czciowo za skutkiem tego, e
zwierzta uczyy si odnosi korzyci z bliskoci ludzi 3na przykad wilki pod'aj'ce za
lud;mi owcami, aby c(wyta zranion' zwierzyn4! "odobnie z wczesnymi *azami udo-
mowienia rolin, mogy one polega na zbieraniu przez ludzi dzikic( rolin i wyrzucaniu
nasion, ktre w ten sposb byy przypadkowo -sadzone.! 6ieuc(ronnym rezultatem byo
niewiadome selekcjonowanie tyc( gatunkw i osobnikw zwierz't i rolin, ktre byy dla
ludzi najpoyteczniejsze! Ostatecznie nadeszy wiadoma selekcja, uprawa i pielgnacja!
"owrmy teraz do pogl'du progresistw na nasz' rolnicz' rewolucj! )ak ju wyjaniem na
pocz'tku rozdziau, przywyklimy zakada, i przejcie od stylu ycia owcw-zbieraczy do
rolnictwa przynioso nam zdrowie, dugowieczno, bezpieczestwo, wolny czas i wysok'
sztuk! 2(ocia taki punkt widzenia wydaje si przekonywaj'co uzasadniony, to jednak
trudno go wesprze dowodami! 1 jaki waciwie sposb mona wykaza, e ycie ludzi stao
si lejsze, od kiedy dziesi tysicy lat temu porzucili owiectwo na rzecz uprawy roliA /o
niedawna arc(eolodzy nie umieli znale; bezporedniej odpowiedzi na to pytanie! ,amiast
tego uciekali si do bada porednic(, ktryc( wyniki 3ku ic( zaskoczeniu4 nie zdoay
poprze pogl'du o niew'tpliwie zbawiennym wpywie rolnictwa!
Oto jeden z przykadw takiego poredniego sprawdzianu!
%dyby rolnictwo byo w sposb oczywisty tak wspaniaym wynalazkiem, naleaoby
oczekiwa, e rozprzestrzeni si szybko, kiedy tylko raz powstanie w jakim obszarze
;rdowym! 1 rzeczywistoci dane arc(eologiczne pokazuj', e rolnictwo postpowao
przez Murop w limaczym tempie= ledwie kilometr na rok\ Od jego powstania na :liskim
1sc(odzie okoo 7EEE roku przed 2(rystusem, rolnictwo pezao w kierunku pnocno-
zac(odnim - do %recji dotaro okoo XEEE roku przed 2(rystusem, a do :rytanii i
+kandynawii dopiero ?8EE lat p;niej! &rudno to nazwa *al' entuzjazmu! )eszcze w dzie-
witnastym wieku wszyscy Fndianie w @ali*ornii - obecnie jest to owocowe zagbie
0meryki - nadal byli owcami-zbieracza- mi, c(ocia wiedzieli o rolnictwie dziki (andlowi
z rolniczymi szczepami Fndian z 0rizony! 2zy Fndianie kali*ornijscy byli rzeczywicie lepi
na wasne dobroA 0 moe przeciwnie, byli do sprytni, aby poza byszcz'c' *asad'
rolnictwa dojrze puapki, w ktre wpadlimy wszyscyA
Fnnym porednim sprawdzianem progresistycznego pogl'du jest zbadanie, czy owcom-
zbieraczom, ktrzy przetrwali do dwudziestego wieku, wiedzie si rzeczywicie gorzej ni
rolnikom! @ilkadziesi't grup tak zwanyc( -ludzi pieiwotnyc(. jak :uszmeni z pustyni
@ala(ari, rozproszonyc( po wiecie, przewanie w obszarac( nie nadaj'cyc( si pod upraw
roli, a do ostatnic( lat yo jako owcy-zbieracze! ,adziwiaj'ce, ale owi owcy przewanie
maj' wolny czas, duo pi', a pracuj' wcale nie wicej ni ic( s'siedzi uprawiaj'cy rol!
/oniesiono, e na przykad :uszmeni w ci'gu tygodnia na zdobywanie poywienia
powicaj' rednio tylko 5? do 59 godzin> ilu czytelnikw tej ksi'ki moe si poc(wali tak
krtkim tygodniem pracyA "ewien :uszmen, zapytany o to, dlaczego nie naladuje
s'siaduj'cyc( plemion i nie uprawia roli tak jak oni, odpowiedzia= -po co mielibymy
cokolwiek sadzi, skoro na wiecie jest tyle orzeszkw mongongoA.
#zecz jasna, nie da si napeni brzuc(a samym tylko wyszukiwaniem pokarmu> pokarm
trzeba take przyrz'dzi do
jedzenia, a to w przypadku takic( rzeczy jak orzeszki mongon- go moe zaj' mnstwo
czasu! +t'd te byoby bdem, gdybymy popadli w drug' skrajno i uznali, jak to zrobili
niektrzy antropolodzy, e owcy-zbieracze wiod' sobie beztroskie ycie! )ednake byoby
take bdem uwaa, e pracuj' duo ciej ni rolnicy! 1 porwnaniu z moimi przyja-
cimi lekarzami i prawnikami, a take z moimi dziadkami - sklepikarzami z pocz'tku
dwudziestego wieku - owcy-zbie- racze maj' zaiste wicej wolnego czasu!
#olnicy koncentruj' si na uprawac( bogatyc( w wglowodany, jak ry albo ziemniaki,
natomiast dieta wspczesnyc( owcw-zbieraczy, ktr' stanowi mieszanka dzikic( rolin i
zwierz't, zapewnia wicej biaka i lepsz' rwnowag innyc( skadnikw pokarmowyc(!
"oywienie :uszmena dostarcza mu przecitnie 798E kiloduli i 9K gramw biaka w ci'gu
doby, znacznie wicej ni -zalecana norma dobowa. dla ludzi o do drobnej posturze i
intensywnie aktywnyc(! `owcy-zbieracze s' zdrowi, nie trapi ic( wiele c(orb, maj' bardzo
urozmaicon' diet, nie dowiadczaj' okresowyc( godw, ktre przydarzaj' si *armerom,
uzalenionym od nielicznyc( gatunkw upraw! /la :uszmena, ktry wykorzystuje osiem-
dziesi't pi gatunkw rolin jadalnyc(, jest wprost nie do wyobraenia, e mona umrze z
godu - jak umaro okoo miliona irlandzkic( c(opw wraz z rodzinami w latac( czter-
dziestyc( dziewitnastego wieku, kiedy to zaraza zaatakowaa ziemniaki B ic( podstawowe
poywienie!
"rzynajmniej ycie tyc( owcw-zbieraczy, ktrzy doyli naszyc( czasw, nie jest
-pode, okrutne i krtkie., c(ocia rolnicy zepc(nli ic( na najgorsze tereny wiata! 6ie ma
powodu przypuszcza, e myliwrym z przeszoci, ktrzy mogli jeszcze zajmowa yzne
obszary, powodzio si gorzej ni wspczesnym! 1szake wszystkie te spoecznoci
wspczesnyc( owcw-zbieraczy od tysicy lat pozostaj' pod wpywem spoeczestw
rolniczyc( i niewiele mwi' nam o warunkac( ycia owcw przed rewolucj' rolnicz'!
"rzekonanie pro-
gresistw w istocie rzeczy wyrokuje o odlegej przeszoci= ycie ludzi we wszystkic(
czciac( wiata polepszyo si, kiedy przeszli od owiectwa do uprawy roli! 0rc(eolodzy
mog' ustali dat tego przejcia, odrniaj'c szcz'tki dzikic( rolin i zwierz't od szcz'tkw
zwierz't i rolin udomowionyc(, znajdowanyc( na pre(istorycznyc( mietniskac(! 2zy
mona jako wnioskowa o stanie zdrowia pre(istorycznyc( wytwrcw mieci, a przez to
bezporednio przetestowa rzekomo zbawienny wpyw rolnictwaA
Odpowiedzi na to pytanie mona poszukiwa dopiero od niedawna, dziki nowo
powstaej nauce zwanej paleopato- logi'= badaniu oznak c(orb 3patologii4 na szcz'tkac( da-
wnyc( ludzi 3od greckiego rdzenia paleo U dawny, jak w sowie paleontologia4! 1
sprzyjaj'cyc( warunkac( paleopa- tolog moe mie prawie tak duo materiau do bada, jak
ma patolog! 0rc(eolodzy, na przykad, znale;li na pustyniac( c(ilijskic( dobrze zac(owane
mumie, ktryc( stan medyczny w momencie mierci mona byo okreli przez sekcj,
dokadnie tak jak by to zrobiono ze wieymi zwokami w dzisiejszym szpitalu! Odc(ody
dawno zmaryc( Fndian, ktrzy zamieszkiwali suc(e jaskinie 6ecady, zac(oway si w
wystarczaj'co dobrym stanie, aby mona byo stwierdzi u nic( obecno tgoryjcw i
innyc( pasoytw!
"rzewanie jednak jedynymi szcz'tkami ludzi dostpnymi dla paleopatologw s'
szkielety, one jednak te pozwalaj' na wyci'gnicie zaskakuj'co wielu wnioskw na temat
stanu zdrowia! "o pierwsze, szkielet pozwala zidenty*ikowa pe czowieka, jego ciar i
przybliony wiek w c(wili mierci! Gaj'c wic wystarczaj'co duo szkieletw,
paleopatolodzy mog' skonstruowa tabele demogra*iczne podobne do tyc(, jakic( uywaj'
towarzystwa ubezpieczeniowe, aby obliczy oczekiwan' dalsz' dugo ycia i ryzyko
mierci w danym wieku! Gog' take wyliczy tempo wzrostu mierz'c koci
ludzi w rnym wieku, mog' szuka dziur w zbac( 3oznaka diety bogatej w
wglowodany4 albo uszkodze emalii 3oznaka ubogiej diety w dziecistwie4 i mog'
rozpoznawa blizny, jakie pozostawiaj' na kociac( liczne c(oroby, takie jak anemia,
gru;lica, tr'd czy artretyzm!
)eden z najprostszyc( przykadw tego, czego paleopatolo- dzy dowiedzieli si badaj'c
szkielety, dotyczy (istorycznyc( zmian wysokoci daa! 1iele wspczesnyc( danyc(
potwierdza, e lepsze odywianie w dziecistwie prowadzi do wikszego wzrostu w wieku
dorosym, na przykad musimy si sc(yla, przec(odz'c przez drzwi redniowiecznyc(
zamkw, ktre budowano dla ludzi niszyc( i niedoywionyc(! "aleo- patolodzy badaj'cy
dawne szkielety z %recji i &urcji dostrzegli uderzaj'ce paralele! "rzecitny wzrost owcw-
zbieraczy w tym regionie pod koniec epoki lodowej wynosi prawie 57E centymetrw u
mczyzn, a 5X7 centymetrw u kobiet! 6astanie rolnictwa wpyno na zaamanie si
wzrostu, okoo DEEE roku przed 2(rystusem osi'gn' on niski poziom 5XE centymetrw u
mczyzn, 588 centymetrw u kobiet! 1 okresie klasycznym wysoko ciaa znowu wolno
rosa, ale wspczeni %recy i &urcy ci'gle jeszcze nie osi'gnli wzrostu swoic( zdrowyc(
przodkw owcw-zbieraczy!
Fnnym przykadem prac paleopatologw s' badania tysicy szkieletw Fndian amerykaskic(,
wykopywanyc( z kur(anw w dolinac( rzek w stanac( Fllinois i O(io! @ukurydza, udomo-
wiona najpierw w 0meryce Nrodkowej tysi'ce lat temu, staa si podstaw' intensywnej
uprawy w tyc( dolinac( okoo roku 5EEE n!e! /o tej pory Fndianie owcy-zbieracze mieli
szkielety -tak zdrowe, e a si odec(ciewao z nimi pracowa. - jak si skary jeden z
paleopatologw! 1raz z pojawieniem si kukurydzy szkielety Fndian nagle stay si
interesuj'ce dla bada! $iczba dziur w zbac( przecitnej dorosej osoby skoczya z mniej ni
jednej, do prawie siedmiu, a straty uzbienia i ropnie bujnie si rozpleniy! <szkodzenia
emalii dziecicyc( zbw mlecznyc( nasuwaj' przypuszczenie, e ciarne
i karmi'ce matki byy powanie niedoywione! 2zsto wystpowania anemii wzrosa
czterokrotnie> gru;lica ustalia si jako c(oroba epidemiczna> poowa populacji cierpiaa na
*ramboezj
?
lub ki> a dwie trzecie cierpiao na artretyzm koci i inne c(oroby
degeneracyjne! &empo miertelnoci wzrastao w kadej klasie wieku z takim skutkiem, e
tylko 5 procent populacji doywao wieku powyej 8E lat, w porwnaniu z + procentami w
zotym wieku sprzed kukurydzy! "rawie jedna pi'ta caej populacji umieraa w wieku po-
midzy pierwszym i czwartym rokiem ycia, prawdopodobnie dlatego, e odsunite od piersi
niemowlta paday o*iar' niedoywienia i c(orb zaka;nyc(! ,atem kukurydza, zwykle za-
liczana do bogosawionyc( zdobyczy 6owego Nwiata, w rzeczywistoci miaa skutki
katastro*alne dla zdrowia publicznego! "odobne wnioski na temat przejcia od mylistwa do
rolnictwa wynikaj' z bada szkieletw w innyc( miejscac( na wiecie!
+' co najmniej trzy grupy argumentw za wspieranym odkryciami pogl'dem, e
rolnictwo nie suy zdrowiu! "o pierwsze, owcy-zbieracze mieli urozmaicon' diet z
odpowiedni' iloci' biaek, witamin i mineraw, rolnicy za uzyskiwali wikszo swojego
poywienia z upraw rolin m'cznyc(! 1 rezultacie rolnicy otrzymywali tanie kalorie
kosztem zuboonego poywienia! Obecnie zaledwie trzy gatunki bogatyc( w wglowodany
rolin= pszenica, ry i kukurydza, dostarczaj' ponad 8E procent kalorii zjadanyc( przez
gatunek ludzki!
"o drugie, z powodu uzalenienia od jednej lub kilku upraw rolnicy ponosili wiksze
ryzyko godu ni owcy, kiedy ktra z upraw zawioda! %d ziemniaczany w Frlandii to
tylko jeden z wielu przykadw!
1reszcie, wikszo gwnyc( dzisiaj c(orb zaka;nyc(
i pasoytw nie mogaby si wrd nas zadomowi, gdyby nie nast'pio przejcie do
rolnictwa! &e mordercze c(oroby mog' przetrwa tylko na terenac( gsto zaludnionyc(, w
osiadyc( spoecznociac( ludzi niedoywionyc(, ci'gle zaraaj'cyc( si wzajemnie jeden od
drugiego, a take przez nieczystoci :akteria c(olery, na przykad, nie moe y dugo poza
ciaem ludzkim! "rzenosi si z jednej o*iary na drug' przez skaenie wody pitnej odc(odami
c(oryc( na c(oler! Odra wymiera w mayc( populacjac(, kiedy albo zabije, albo uodporni
wikszo potencjalnyc( o*iar! &ylko w populacjac( licz'cyc( co najmniej kilkaset tysicy
ludzi moe utrzymywa si w nieskoczono! &akie powszec(ne epidemie nie mogy prze-
trwa w mayc(, rozproszonyc( gromadac( owcw, ktrzy czsto zmieniali obozowiska!
%ru;lica, tr'd i c(olera musiay poczeka na rozwj rolnictwa, ospa za, duma i odra
pojawiy si dopiero w ci'gu paru ostatnic( tysicy lat, wraz z rozwojem jeszcze gciej
zaludnionyc( miast!
Oprcz niedoywienia, godu i c(orb epidemicznyc(, rolnictwo przynioso ludzkoci
kolejne przeklestwo= podzia klas! `owcy-zbieracze mieli mao lub wcale nie mieli zapasw
pokarmu, nie mieli te adnyc( skoncentrowanyc( ;rde pokarmu, jak sady owocowe lub
stada krw! ,amiast tego yli z codziennego pozyskiwania dzikic( rolin i zwierz't! 1szys-
cy, z wyj'tkiem niemowl't, c(oryc( i starcw, wsplnie poszukiwali pokarmu! 0 zatem nie
mogo by krlw, penoetatowyc( specjalistw, klasy spoecznyc( pasoytw, ktrzy ob-
rastaj' w sado ywi'c si tym, co zabrali innym!
&ylko w populacji uprawiaj'cej rol mg rozwin' si kontrast midzy sc(orowanymi
masami a zdrow', nieproduktywn' elit'! +zkielety z greckic( grobowcw w Gykenac(, z
okoo 58EE roku przed 2(rystusem, sugeruj', e czonkowie rodziny krlewskiej jadali lepiej
ni posplstwo, poniewa ic( szkielety byy o 8-7 centymetrw wysze i miay lepsze zby
3prze-
cinie jedna dziura lub ubytek, zamiast szeciu4! 1rd mumii z c(ilijskic( cmentarzy, z
okoo 5EEE roku n!e!, elita wyrnia si nie tylko ozdobami i zotymi spinkami do wosw,
lecz rwnie czterokrotnie rzadziej wystpuj'cymi uszkodzeniami koci, spowodowanymi
c(orobami zaka;nymi!
&e oznaki zrnicowania zdrowotnoci wrd lokalnyc( populacji rolnikw w przeszoci
pojawiaj' si w skali globalnej we wspczesnym wiecie! 2zytelnikom z 0meryki i Muropy
mieszne moe wyda si twierdzenie, e ludzkoci powodzioby si przecitnie lepiej jako
owcom-bieraczom ni tak, jak jest teraz, bo przecie wikszo ludzi w przemysowyc(
spoeczestwac( cieszy si lepszym zdrowiem ni wikszo owcw-zbieraczy! )ednake
Muropejczycy i 0merykanie s' elit' dzisiejszego wiata, uzalenion' od ropy na*towej i
innyc( surowcw importowanyc( z krajw o ogromnyc( populacjac( rolnikw i znacznie
niszyc( standardac( zdrowotnyc(! )eli mona byoby wybiera, czy by 0merykaninem
nale'cym do klasy redniej, czy buszmeskim myliwym lub etiopskim wieniakiem,
pierwszy wybr byby niew'tpliwie najzdrowszy, trzeci za mgby si okaza najbardziej
niezdrowy!
,apocz'tkowuj'c podzia klasowy, rolnictwo mogo take zaostrzy ju przedtem
istniej'c' nierwno pci! , nadejciem rolnictwa kobiety czsto staway si zwierztami
poci'gowymi, wyniszczane byy czstszymi ci'ami 3patrz niej4, przez co cierpiao ic(
zdrowie! 1rd c(ilijskic( mumii z roku 5EEE, na przykad, kobiety przewyszay mczyzn
czciej wystpuj'cymi uszkodzeniami koci spowodowanymi artretyzmem i c(orobami
zaka;nymi! 1 spoecznociac( rol- nicznyc( dzisiejszej 6owej %winei czsto widuj kobiety
uginaj'ce si pod adunkami jarzyn i drewna opaowego, podczas gdy mczy;ni spaceruj' z
pustymi rkami! "ewnego razu zaproponowaem zapat pewnym wieniakom za przenie-
sienie moic( zapasw z l'dowiska do obozu w grac(! @ilkoro mczyzn, kobiet i dzieci
zgosio si na oc(otnika! 6ajciszym pakunkiem by szedziesiciokilowy worek
ryu, ktry przywi'zaem do dr'ka i przeznaczyem dla zespou czterec( mczyzn, aby go
wsplnie d;wigali na ramionac(! @iedy w kocu dogoniem wieniakw, mczy;ni nieli
lekkie bagae, natomiast maego wzrostu kobieta, wa'ca mniej ni ten worek ryu, uginaa
si pod jego ciarem, podtrzymuj'c adunek powrozem owinitym wok gowy!
)eeli idzie o twierdzenie, e rolnictwo pooyo *undamenty sztuki, daj'c nam wolny
czas, to wspczeni owcy-zbieracze maj' co najmniej tyle samo czasu co rolnicy!
%warantuj, e niektrzy ludzie w spoeczestwac( przemysowyc( i rolniczyc( ciesz' si
wiksz' iloci' wolnego czasu kosztem innyc(, ktrzy ic( utrzymuj', a sami maj' znacznie
mniej czasu! #olnictwo niew'tpliwie umoliwio utrzymanie zawodowyc( penoetatowyc(
rzemielnikw i artystw, bez ktryc( nie mielibymy takic( przedsiwzi wielkiej skali,
jak @aplica +yks- tyska czy katedra w @olonii! )ednake cay ten nacisk na wolny czas, jako
czynnik decyduj'cy w wyjanianiu rnic artystycznyc( midzy spoeczestwami ludzkimi,
wydaje si sprowadza na manowce! &o nie brak czasu uniemoliwia nam dzisiaj
przewyszenie pikna "artenonu! O ile postrolnicze postpy tec(nologiczne umoliwiy
powstanie nowyc( *orm sztuki i uatwiy zac(owanie istniej'cyc( dzie sztuki, o tyle
wspaniae malarstwo i rze;by w mniejszej skali ni te z katedry w @olonii byy ju
wytwarzane przez kromanioskic( owcw-zbieraczy pitnacie tysicy lat temu! 1spaniaa
sztuka bya wci' jeszczJ tworzona przez wspczesnyc( owcw-zbieraczy, takic( jak
Mskimosi i Fndianie pnocno-zac(odniego wybrzea "acy*iku! 2o wicej, kiedy wyliczamy
specjalistw, ktryc( spoeczestwa byy zdolne utrzyma po nadejciu rolnictwa, musimy
pamita nie tylko o Gic(ale 0niele i +zekspirze, ale take o stayc( armiac(
pro*esjonalnyc( zabjcw!
, nadejciem rolnictwa elita staa si zdrowsza, ale sytuacja wielu ludzi si pogorszya!
1 miejsce sloganu progresistw, e
wybralimy rolnictwo, bo tak byo dla nas dobrze, cynik mgby zapyta, jak to si stao, e
wpadlimy w puapk rolnictwa, mimo e jest ono tak dwuznacznym dobrodziejstwem!
Odpowied; mona wyrazi krtko= silniejszy ma zawsze racj! #olnictwo moe utrzyma
znacznie wicej ludzi ni owiectwo bez wzgldu na to, czy przynosi rwnie przecitnie
wicej jedzenia na gow! 3,agszczenie populacji ow- cw-zbieraczy wynosi przecitnie
cztery osoby, lub mniej, na 5E km
?
, a zagszczenie populacji rolnikw jest co najmniej
dziesiciokrotnie wysze!4 2zciowo jest tak dlatego, e (ektar pola w caoci pod
jadalnymi uprawami produkuje o wiele wicej ton poywienia, a przez to pozwala wyywi o
wiele wicej g'b ni (ektar lasu z rozproszonymi jadalnymi dzikimi rolinami! 2zciowo
jest tak take dlatego, e koczowniczy owcy-zbieracze musz' utrzymywa czteroletni'
przerw pomidzy kolejnymi dziemi, rnymi sposobami, z dzieciobjstwem w'cznie,
poniewa matka musi nosi swoje niemowl, dopki nie wydoroleje ono na tyle, eby
pod'a za rodzicami! "oniewa osiadli rolnicy nie maj' takic( problemw, kobieta moe
mie dziecko co dwa lata B i ma! ,apewne gwnym powodem, dla ktrego tak trudno jest
nam otrz'sn' si z tradycyjnego przekonania, e rolnictwo byo dla nas jednoznacznie
korzystne, jest to, e ponad wszelk' w'tpliwo oznacza ono wicej ton pokarmu na (ektar!
,apominamy o tym, e w rezultacie trzeba te wyywi wicej g'b, a zdrowotno i jako
ycia zale' od iloci poywienia na gow!
1 miar jak zagszczenie populacji owcw-zbieraczy z wolna roso pod koniec epoki
lodowej, gromady musiay -wybiera., wiadomie b'd; niewiadomie, midzy wy kar-
mieniem wikszej liczby g'b, wykonuj'c pierwszy krok w kierunku rolnictwa, a
znalezieniem sposobu na ograniczenie przyrostu populacji! 2z gromad wybraa pierwsze
rozwi'zanie, nie mog'c przewidzie caego za zwi'zanego z rolnictwem, skuszona
przejciow' ob*itoci' pokarmu, z ktrego korzystaa
dopty, dopki wzrost populacji nie dogoni wzrastaj'cej produkcji pokarmu! %romady takie
przewyszyy liczebnie, a nastpnie wypdziy albo wybiy te gromady, ktre wybray ycie
owcw-zbieraczy, poniewa dziesiciu niedoywionyc( rolnikw moe wci' zwyciy
jednego zdrowego owc! 6ie o to c(odzi, e owcy-zbieracze porzucili swj styl ycia, ale
raczej o to, e gromady, ktre byy do m'dre, aby tego stylu nie porzuca, zostay wyparte
ze wszystkic( terenw z wyj'tkiem tyc(, ktryc( aden rolnik nie c(cia! 1spczeni
owcy-zbieracze przetrwali na rozproszonyc( obszarac( tak nieprzydatnyc( dla rolnictwa, jak
0rktyka i pustynie!
1 tym miejscu zabrzmi jak ironia przypomnienie czstego narzekania, e arc(eologia jest
kosztownym luksusem - zajmuje si odleg' przeszoci', nie przynosi adnyc( nauk
maj'cyc( odniesienie do wspczesnoci! 0rc(eolodzy badaj'cy rozwj rolnictwa
zrekonstruowali nam scen, na ktrej dokonay si najbardziej rozstrzygaj'ce decyzje w
(istorii ludzkoci! ,muszeni do wybierania midzy ograniczonym wzrostem populacji a
prb' zwikszenia produkcji ywnoci, wybralimy to drugie i skoczyo si na godowaniu,
wojnac( i tyranii! "rzed takim samym wyborem stoimy obecnie, z t' rnic', e teraz
przeszo moe nas czego nauczy!
`owcy-zbieracze praktykowali najpomylniejszy i najtrwalszy styl ycia w caej karierze
naszego gatunku! Gy natomiast ci'gle jeszcze wojujemy z problemami, w ktre popadlimy
wraz z rolnictwem i nie ma pewnoci, czy potra*imy je rozwi'za! 1yobra;my sobie, e
arc(eolog z "rzestrzeni "ozaziemskiej po odwiedzeniu naszej planety prbowaby innym
kosmitom wytumaczy (istori ludzkoci! "rzybysz mgby zilustrowa wyniki swoic(
odkry za pomoc' dwudziestoczterogodzinnego zegara, na ktrym jedna godzina oznacza sto
tysicy lat upywu czasu rzeczywistego! )eeli (istoria ludzkiej rasy rozpoczaby si o
pnocy, to obecnie bylibymy przy kocu
pierwszego dnia! Cylimy jako owcy-zbieracze prawie przez cay ten dzieli, od pnocy,
przez wit, poudnie, po zac(d soca! 1reszcie, o ?K!8D zaczlimy uprawia rol! "atrz'c
na to wstecz widzimy, e decyzja bya nieuc(ronna i nie ma mowy o jej odwrceniu! 0le czy
z nadejciem naszej drugiej pnocy nie znajdziemy si wszyscy w sytuacji a*rykaskic(
wieniakwA 2zy te osi'gniemy jako owe kusz'ce dobrodziejstwa, ktre wyobraamy
sobie za pontn' *asad' rolnictwa, a ktre jak dot'd nam umykay - c(yba e rozumielimy je
bardzo dwuznacznieA
#ozdzia 55
/$02,M%O "0$FGO, "F)MGO, <CO10GO 60#@O&O@f1A
2zernobyl - *ormalde(yd w okadzinac( ciennyc( - zatrucie oowiem - smog - rozlanie ropy
z tankowca -Zaldez. - azbest - de*olianty!!! nie ma miesi'ca bez wiadomoci o jeszcze jed-
nym sposobie, w jaki my i nasze dzieci zostalimy wystawieni na dziaanie truj'cyc(
c(emikaliw wskutek cudzego niedbalstwa! +poeczne oburzenie, poczucie bezradnoci i
'danie zmian narastaj'! /laczego zatem sami sobie wyrz'dzamy szkody, ktryc( nie
moemy cierpie, gdy kto inny nam je wyrz'dzaA )ak mona wyjani paradoks, e wielu
ludzi umylnie zaywa, wstrzykuje sobie lub wdyc(a szkodliwe substancje, takie jak alko(ol,
kokaina, zwi'zki c(emiczne zawarte w tytoniowym dymieA /laczego rne *ormy tego
dobrowolnego samouszkodzenia s' przyrodzone wielu wspczesnym spoeczestwom, od
prymitywnyc( plemion po dysponuj'cyc( zaawansowanymi tec(nologiami mieszkacw
miast, i to przynajmniej od tak dawna, jak sigaj' pisemne relacjeA 1 jaki sposb uywanie
narkotykw stao si wy'cznie ludzk' cec('A
"roblem nie polega waciwie na zrozumieniu, dlaczego ludzie, skoro raz zaczli, truj' si
nadal! 2zciowo dlatego, e uywanie narkotykw wc(odzi w nag! 6atomiast jest wiksz'
zagadk', co skania ludzi do tego, eby w ogle zacz'! /owody szkodliwyc( lub
miertelnyc( nastpstw uywania alko(olu, kokainy i tytoniu s' ju dzisiaj przyta-
czaj'ce i powszec(nie znane! &ylko istnienie silnyc( motyww rwnowa'cyc( t wiedz
moe wyjani, dlaczego ludzie spoywaj' te trucizny dobrowolnie, a nawet oc(oczo! &o tak,
jakbymy poza nasz' wiadomoci' byli zaprogramowani do robienia czego, o czym wiemy,
e jest niebezpieczne! 2o to mgby by za programA
Oczywicie, nie ma jednego wyjanienia= rne motywy maj' rn' wag dla rnyc(
ludzi i w rnyc( spoeczestwac(! &ak wic niektrzy ludzie pij', aby przezwyciy swoje
za(amowania albo do'czy do przyjaci, inni, aby zabi uczucia albo utopi smutki, a
jeszcze inni dlatego, e lubi' smak napojw alko(olowyc(! #wnie istnienie rnic midzy
populacjami ludzkimi i klasami spoecznymi, ktre dotycz' ic( wyborw zwi'zanyc( z
osi'gniciem satys*akcji yciowej, w znacznej mierze wyjania istnienie rnic geogra-
*icznyc( i klasowyc( w oywaniu narkotykw! 6ie dziwi *akt, e wyniszczaj'cy alko(olizm
jest wikszym problemem w cierpi'cyc( na wysokie bezrobocie regionac( Frlandii ni w
poudniowo-wsc(odniej 0nglii oraz e nag zaywania kokainy lub (eroiny czstszy jest w
Iarlemie ni w zamonyc( dzielnicac( podmiejskic(! #odzi si pokusa, aby przesta si
zajmowa narkomani', ktrej zwierzcyc( korzeni nie warto szuka> skoro jest cec('
wy'cznie ludzk', o oczywistyc( przyczynac( spoecznyc( i kulturowyc(!
)ednake aden z motyww, o ktryc( wanie mwiem, nie dociera do j'dra paradoksu=
e ludzie aktywnie poszukuj' tego, o czym wiadomo, i moe by szkodliwe! 1 tym roz-
dziale zaproponuj jeszcze jeden wspdziaaj'cy motyw, ktry dotyczy tego paradoksu!
1i'e on nasz' autodestrukcj z szerok' gam' pozornie analogicznyc( cec( zwierz't oraz z
ogln' teori' zwierzcej sygnalizacji! )ednoczy szeroki zakres zjawisk w naszej kulturze, od
palenia i alko(olizmu po narkomani! Odnosi si potencjalnie do kadej kultury, poniewa
moe wyjania nie tylko zjawiska ze wiata zac(odniego, ale take pewne - inaczej
niepojte - obyczaje z innyc( stron
1pierw opowiem, jak wpadem na ten pomys! "ewnego dnia nagle zastanowio mnie, e
kompanie produkuj'ce trucizny dla ludzi maj' zwyczaj otwarcie je reklamowa! &aka prak-
tyka wydawaaby si pewn' drog' do bankructwa! 0 jednak, c(ocia nie tolerujemy reklam
kokainy, to reklamy tytoniu i alko(olu s' tak rozpowszec(nione, e przestalimy ju uwaa
ic( istnienie za zastanawiaj'ce! Gnie samego uderzyo to dopiero po tym, jak spdziem
wiele miesicy na 6owej %winei, pord myliwyc(, w dungli, z dala od wszelkic( reklam!
/zie w dzie moi nowogwinejscy przyjaciele wypytywali mnie o zac(odnie obyczaje, a
ja, dziki ic( zaskakuj'cym reakcjom, zacz'em sobie zdawa spraw z tego, jak bezsen-
sowne s' nasze niektre obyczaje! 0 wreszcie miesi'ce pracy w terenie zakoczyy si
jednym z tyc( nagyc( przeskokw, ktre umoliwia nowoczesna komunikacja!
/wudziestego pi'tego czerwca byem jeszcze w dungli, obserwuj'c byszcz'cego,
kolorowego samca rajskiego ptaka, przelatuj'cego niezdarnie przez polan i wlok'cego za
sob' metrowy ogon! /wudziestego szstego czerwca siedziaem w odrzutowcu :oeing HDH,
czytaj'c tygodniki i nadrabiaj'c zalegoci w poznawaniu cudw zac(odniej cywilizacji!
"rzekartkowaem pierwszy tygodnik! Otworzy si na stronie z *otogra*i' dzielnie
wygl'daj'cego mczyzny w siodle, cigaj'cego krowy, z nazw' marki papierosw wypisan'
poniej wielkimi literami! 0merykanin tkwi'cy we mnie wiedzia, co przedstawia ta
*otogra*ia! 0le cz mojej osoby bya wci' w dungli i spogl'daa na to zdjcie w sposb
naiwny! :y moe moja reakcja nie bdzie wygl'daa dziwnie
wiata, jak na przykad picie na*ty przez indonezyjskic( specjalistw w kung-*u! +ign take
do przeszoci i zastosuj t teori do wyjanienia pozornie dziwacznej praktyki cere-
monialnej lewatywy w staroytnej cywilizacji Gajw!
dla kogo, kto sprbuje wyobrazi sobie siebie samego jako zupenie nie zaznajomionego z
zac(odnim spoeczestwem, widz'cego po raz pierwszy w yciu reklam i prbuj'cego
zgbi zwi'zek midzy gonieniem krw a paleniem 3albo nie- paleniem4 papierosw!
6aiwna cz mojej osoby, prosto z dungli, mylaa= co za byskotliwe ogoszenie
antynikotynowe\ 1iadomo dobrze, e palenie upoledza sprawnoci *izyczne, powoduje raka
i wczesn' mier! @owboje s' powszec(nie uwaani za wysportowanyc( i godnyc( podziwu!
&o ogoszenie musi by nowym miad'cym apelem ruc(u antynikotynowego, ktry mwi
nam, e pal'c ten wanie gatunek papierosw nigdy nie bdziemy si nadawali na kowboja!
2 za buduj'cy przekaz dla naszej modziey\
0le potem stao si oczywiste, e ogoszenie zostao umieszczone przez t wanie *irm,
ktra w jaki sposb ma nadziej, e czytelnicy wyci'gn' z tej reklamy dokadnie przeciwne
wnioski! )ak, do lic(a, daa si owa *irma namwi swojemu dziaowi reklamy na tak
katastro*alny b'dA , ca' pewnoci' ogoszenie to odwiedzie od palenia kadego, kto dba o
swoje zdrowie i wyobraenie o swej osobie!
2i'gle na wp zanurzony w dungli przewrciem stronic! 0 tam zobaczyem *otogra*i
butelki w(isky stoj'cej na stole, mczyzn s'cz'cego ze szklanki B prawdopodobnie zawa-
rto tej butelki - i kobiet, mod' i w sposb oczywisty podn', wpatrzon' w niego z
zac(wytem, jak gdyby gotowa bya mu si odda! )ak to moe byA - zapytaem sam siebie!
1szyscy wiedz', e alko(ol koliduje ze sprawnoci' seksualn', zdarza si, e czyni
mczyzn impotentem, powoduje zataczanie si, utrudnia os'd sytuacji, grozi marskoci'
w'troby i innymi zgubnymi przypadociami! )ak w niemiertelnyc( sowac( Od;wiernego z
Gakbeta +zekspira= -w miar picia oc(ota ronie, ale poziom wykonania spada.
5
! 2zowiek o
tak!
upoledzonym poziomie zdolnoci wykonania powinien za wszelk' cen ukry ten *akt
przed kobiet', ktr' zamierza e[ uwie! /laczego mczyzna na *otogra*ii z wasnej woli
ujawnia to upoledzenieA 2zy producenci w(isky s'dz', e obraz tego osabionego osobnika
pomoe im w sprzeday produktuA Gona by oczekiwa, e to +towarzyszenie Gatek
"rzeciwko "rowadzeniu +amoc(odu "o "ijanemu mogoby dawa takie reklamy, a
przedsibiorstwa produkuj'ce w(isky powinny zaskara je do s'du, aby powstrzyma
publikacj!
+trona za stron' ogoszenia ostentacyjnie popisyway si uywaniem papierosw lub
mocnyc( alko(oli, robi'c aluzje do ic( poytecznoci! :yy nawet obrazki modyc( ludzi
pal'cyc( w obecnoci atrakcyjnyc( przedstawicieli pci przeciwnej, jakby sugeruj'ce, e
take palenie stwarza okazje erotyczne! 0le kada osoba niepal'ca, ktr' pocaowaa lub
prbowaa pocaowa osoba pal'ca, wie dobrze, jak bardzo przykry oddec( palacza niweczy
jego wdziki! #eklamy, paradoksalnie, nie tylko sugeroway korzyci erotyczne, lecz take
platonicz- ne przyja;nie, okazje do zrobienia interesu, wigor, zdrowie i szczcie, podczas
gdy bezporednie wnioski, jakie mona byo wyci'gn' z tyc( ogosze, byy wrcz
przeciwne!
, upywem dni, kiedy zanurzaem si ponownie w zac(odni' cywilizacj, stopniowo
przestawaem zauwaa te pozornie autodestrukcyjne reklamy! ,amkn'wszy si z moimi
danymi terenowymi, ktre analizowaem, zacz'em zamiast tego dziwi si innemu
paradoksowi, dotycz'cemu ewolucji ptakw! 0le to wanie w kocu ten paradoks pozwoli
mi zrozumie sens kryj'cy si w reklamac( papierosw i w(isky!
&en nowy paradoks wi'za si ze zrozumieniem, dlaczego u owego samca rajskiego ptaka,
ktrego obserwowaem ?8 czerwca, wyewoluowa utrudniaj'cy ycie metrowej dugoci
ogon! < samcw innyc( rajskic( ptakw wyewoluoway rne inne dziwaczne utrudnienia,
takie jak dugie pira wyrastaj'ce
w miejscu brwi, obyczaj zwisania gow' na d, a take jaskrawe kolory i gone okrzyki,
ktre atwo mog' przyci'gn' uwag drapienikw! 1szystkie te cec(y musz' zmniejsza
szanse przeycia samcw, jednoczenie jednak su' one jako ogoszenie, za pomoc' ktrego
samce rajskic( ptakw przywabiaj' samice! )ak wielu innyc( biologw, zacz'em si
zastanawia, dlaczego samce rajskic( ptakw uywaj' takic( cec( upoledzaj'cyc( jako
ogosze matrymonialnyc( oraz dlaczego samicom takie upoledzenia wydaj' si atrakcyjne!
1 tym momencie przypomniaem sobie godn' uwagi publikacj ogoszon' w roku 59H8
przez izraelskiego biologa, 0motza ,a(aciego! 1 pracy tej ,a(aci zaproponowa nowa-
torsk', nadal gor'co dyskutowan' przez biologw, ogln' teori roli kosztownyc( albo
samobjczyc( sygnaw w zac(owaniu si zwierz't! "rbowa na przykad wyjani, w jaki
sposb szkodliwe cec(y mskie mog' wanie dlatego by atrakcyjne dla samicy, e stanowi'
upoledzenie! "o namyle doszedem do wniosku, e (ipoteza ,a(aciego moe si stosowa
do rajskic( ptakw, ktrymi si zajmowaem! 6agle, ku memu coraz wikszemu
podnieceniu, poj'em, e teori t da si rozci'gn' na wyjanienie paradoksu zwi'zanego z
zaywaniem przez nas trucizn i nakanianie w reklamac( do ic( uywania!
&eoria ,a(aciego, jak' on sam zaproponowa, dotyczya szerokiego spektrum
komunikacji zwierz't! 1szystkie zwierzta musz' wynale; szybkie i zrozumiae sygnay do
przekazywania wiadomoci swoim partnerom, potencjalnym partnerom, potomstwu,
rodzicom, rywalom i ewentualnym drapiecom! 1e;my na przykad gazel, ktra zauwaa
skradaj'cego si lwa! :yoby w jej interesie da sygna, ktry lew zinterpretowaby
nastpuj'co= -)estem nadzwyczajnie szybk' gazel'\ 6igdy nie uda ci si mnie dopa, wic
nie tra czasu i energii nadaremno!. 6awet jeeli gazela rzeczywicie potra*i biega szybciej
ni lew, danie sygnau, ktry zniec(ci lwa, tak e nie bdzie nawet prbowa, zaoszczdzi
czasu i energii take i samej gazeli!
)aki sygna daby lwu jednoznacznie do zrozumienia, e pogo jest beznadziejnaA %azela
nie moe marnowa czasu, aby demonstrowa bieg na sto metrw przed kadym lwem, ktry
si pojawi! Goe gazele mogyby zdecydowa si na jaki krtki, arbitralny sygna, jaki lwy
nauczyyby si rozumie= na przykad grzebanie lew' tyln' nog' znaczy= -przysigam, e
jestem szybka\. )ednak takie czysto arbitralne sygnay stwarzaj' moliwo oszukiwania=
kada gazela moe atwo da taki sygna bez wzgldu na to, czy jest szybka, czy nie! $wy
zorientuj' si, e wiele powolnyc( gazeli oszukuje daj'c ten znak i nauczy si go ignorowa!
)est w interesie zarwno lww, jak i szybkic( gazeli, aby sygna by wiarygodny! )aki sygna
mgby przekona lwa o uczciwoci gazeliA
&en sam dylemat powstaje w zwi'zku z problemem doboru pciowego i wyboru partnera,
ktry omawiaem w poprzednic( rozdziaac(! )est to szczeglnie problem wyboru samcw
przez samice, poniewa to one wicej inwestuj' w reprodukcj, maj' wicej do stracenia i
musz' by wybredniejsze! Fdealnie by byo, gdyby samica wybieraa samca pod k'tem
dobryc( genw, ktre on przekae jej potomstwu! "oniewa jednak warto samyc( genw
trudno oszacowa, samica powinna poszukiwa szybkic( wska;nikw dobryc( genw u
samca, a najlepszy samiec powinien dostarcza takic( wskazwek! 1 praktyce samcze
cec(y, takie jak upierzenie, piew oraz popisy, su' jako wska;niki! /laczego samce
-decyduj' si., aby ogasza si za pomoc' wanie tyc( szczeglnyc( cec(, dlaczego samice
powinny wierzy w ic( uczciwo i uwaa te wska;niki za atrakcyjne, i dlaczego maj' z
nic( wynika dobre genyA
"rzedstawiaem ten problem w taki sposb, jak gdyby gazela lub tokuj'cy samiec z
wasnej woli wybieray ten czy w wska;nik spord wielu moliwyc(, lew za lub samica
miayby decydowa po namyle, czy jest to rzeczywicie wartociowy wska;nik szybkoci
albo te dobryc( genw! 1 praktyce, oczywicie, owe -wybory. s' wynikiem ewolucji i zo-
stay zrealizowane za porednictwem genw! &e samice, ktre
wybieraj' samcw na podstawie wska;nikw rzeczywicie oznaczaj'cyc( dobre geny samca,
oraz te samce, ktre uywaj' w autoreklamie nie pozostawiaj'cyc( w'tpliwoci wska;nikw
dobryc( genw, zwykle pozostawiaj' wicej potomstwa, tak samo jak te gazele i te lwy,
ktre oszczdzaj' sobie niepotrzebnej gonitwy!
Okazuje si, e wiele sygnaw reklamowyc(, ktre wyewoluoway u zwierz't, stanowi
paradoks podobny do paradoksu zwi'zanego z reklam' papierosw! 1ska;niki czsto
wydaj' si sugerowa nie tyle du' szybko czy dobre geny, ile przeciwnie= upoledzenie,
wydatki i ;rdo ryzyka! 5 tak sygna gazeli dla lwa, ktrego skradanie si ona zauway,
polega na szczeglnym zac(owaniu si, nazywanym po angielsku -stotting.! ,amiast ucieka
najszybciej jak si da, gazela biega powoli, podskakuj'c wysoko raz po raz na sztywnyc(
nogac(! /laczego, u lic(a, gazela pozwala sobie na taki samobjczy popis, trac'c czas i
energi i daj'c lwu szans atakuA 0lbo we;my pod uwag samce wielu gatunkw ssakw,
ktre paraduj' z ogromnymi urz'dzeniami, jak ogon pawia lub upierzenie rajskic( ptakw, z
ktrymi trudno si porusza! +amce wielu innyc( gatunkw maj' jaskrawe kolory, gony
piew albo zwracaj'ce uwag toki, ktre zwabiaj' take drapieniki! /laczeg samiec
miaby reklamowa takie upoledzenie i dlaczego samicy miaoby si to podobaA &e
paradoksy pozostaj' wanym, po dzi dzie nie rozstrzygnitym problemem w nauce o
zac(owaniu si zwierz't!
&eoria ,a(aciego wnika w sedno tego paradoksu! ,godnie z t' teori' owe szkodliwe
struktury i zac(owania stanowi' wartociowe wska;niki tego, e sygnalizuj'ce zwierz nie
oszukuje, gosz'c swoj' przewag, wanie dlatego, e te cec(y same przez si powoduj'
upoledzenie! +ygna, ktry nic nie kosztuje, sam prowokuje do oszustwa, poniewa nawet
powolne albo gorszej jakoci zwierz moe sobie na taki sygna pozwoli! &ylko kosztowne
lub szkodliwe sygnay gwarantuj' uczciwo! ,atem powolna gazela, ktra wykonywaaby
w bieg z podskokami na widok skradaj'cego si lwa, przy-
piecztowaaby swj los, natomiast szybka gazela mogaby lwa przecign' jeszcze i po
tej demonstracji! "oprzez ten bieg z podskokami gazela c(epi si przed lwem=, )estem taka
szyb- Fka, e mog ci uciec nawet daj'c ci *ory!. $ew ma zatem podstawy, by wierzy w
uczciwo gazeli, i zarwno lew, jak i gazela odnosz' korzy, nie trac'c czasu i energii na
gonitw, ktrej wynik jest przes'dzony!
"odobnie teoria ,a(aciego wyjania popisy samcw przed samicami, mianowicie e
kady samiec, ktremu udao si przey mimo upoledzenia w postaci dugiego ogona lub
dononego piewu, musi mie wspaniae geny pod kadym innym wzgldem! /owid, e
musi by szczeglnie dobry w ucieczce przed drapienikami, poszukiwaniu pokarmu i
odpornoci na c(oroby! Fm wiksze upoledzenie, tym ostrzejszy przeszed sprawdzian!
+amica, ktra wybiera takiego samca, jest jak redniowieczna dama sprawdzaj'ca
konkuruj'cyc( o ni' rycerzy w walce ze smokami! %dy ujrzy jednorkiego rycerza, ktry
wci' moe ubi smoka, wie, e w kocu znalaza rycerza o wspaniayc( genac(! 0 w
rycerz, pyszni'cy si swoim upoledzeniem, w rzeczywistoci pyszni si swoj' przewag'!
1ydaje mi si, e teoria ,a(aciego stosuje si do wielu kosztownyc( lub niebezpiecznyc(
zac(owa ludzkic(, ktryc( celem jest uzyskanie pozycji w ogle, a w szczeglnoci ko-
rzyci seksualnyc(! 1 tym przypadku mczyzna przywabiaj'cy kobiety za pomoc'
kosztownyc( podarunkw i innyc( popisw bogactwa mwi w gruncie rzeczy= -Gam
mnstwo pienidzy, aby utrzyma ciebie i dzieci, a ty moesz uwietzy moim przec(wakom,
bo przecie widzisz, ile wanie wydaem pienidzy nie mrugn'wszy okiem!. $udzie, ktrzy
popisuj' si kosztown' biuteri', sportowymi samoc(odami albo dzieami sztuki, uzyskuj'
wysok' pozycj, poniewa taki sygna nie moe by oszustwem> wszyscy wiedz', ile takie
zbytki kosztuj'! 0merykascy Fndianie pnocno-zac(odniego wybrzea starali si o
osi'gnicie pozycji poprzez konkurencj w rozdawaniu tak wielu bogactw, jak si dao, w
ceremonii
znanej jako rytua -potlatc(.! 1 czasac( poprzedzaj'cyc( nowoczesn' medycyn tatuae
byy nie tylko bolesne, ale i niebezpieczne z powodu ryzyka zakaenia> zatem ludzie
wytatuowani w e*ekcie ogaszali dwie strony swojej tyzny, odporno na zakaenie i
odporno na bl! Gczy;ni z pacy*icznej wyspy Galekula tradycyjnie popisywali si
szaleczo niebezpiecznymi wiczeniami, obecnie naladowanymi gdzie indziej jako -skoki
bungee. - budowano wysokie wiee i skakano z nic( gow' na d po przywi'zaniu si
wpierw mocnym pn'czem za kostki u ng do szczytu wiey! /ugo pn'cza obliczano w
taki sposb, aby zatrzymao lot miaka z gow' o par stp nad ziemi'! "rzeycie daje
gwarancj, e skoczek jest odwanym, starannym w obliczeniac(, dobrym budowniczym!
&eoria ,a(aciego moe te by zastosowana do wyjanienia zaywania trucizn przez
ludzi! +zczeglnie w okresie pokwitania i wczesnej dorosoci, w wieku, w ktrym atwo
popa w narkomani, przeznaczamy mnstwo czasu na zapewnienie sobie odpowiedniej
pozycji! &wierdz, e kieruje nami ten sam instynkt, ktry powoduje, e ptaki pozwalaj'
sobie na niebezpieczne toki! /ziesi tysicy lat temu -tokowalimy. wyzywaj'c lwa albo
plemiennego wroga! /zi mamy na to inne sposoby, jak c(oby szybka jazda albo zaywanie
narkotykw!
6asze stare i nowe popisy maj' do przekazania ci'gle to samo= jestem silny i mam
przewag! )estem do silny, aby wzi' narkotyk raz czy dwa razy, aby przetrwa
zakrztuszenie si i palenie w gardle po pierwszym zaci'gniciu si papierosem lub przej
przez niedole pierwszego kaca! 0by to robi ci'gle, pozostaj'c przy yciu i zdrowiu, musz
mie przewag nad innymi 3tak sobie wyobraam4! &o jest wiadomo dla rywali, osobnikw
nam rwnyc(, dla przyszyc( partnerw - i dla nas samyc(! "ocaunek palacza moe by
obrzydliwy, a pijak moe by w ku impotentem, ale jemu 3jej4 wci' si zdaje, e robi
wraenie na rywalac( lub e jest atrakcyjny3a4 dla partnerw na skutek domniemanego
przekazu o swojej przewadze!
:y sprawdzi moj' teori, przeniemy si teraz z zac(odniego spoeczestwa przemysowego
na drugi koniec wiata! <ywanie narkotykw nie zaczo si wraz z rewolucj' prze-
6iestety, taka wiadomo moe by wartociowa dla ptakw, ale dla nas jest *aszywa!
"odobnie jak wiele innyc( tkwi'cyc( w nas zwierzcyc( instynktw, take i ten w nowo-
czesnyc( ludzkic( spoeczestwac( dziaa na niekorzy przystosowania! )eeli zdoasz
jeszcze c(odzi po wypiciu butelki w(isky, moe to znaczy, e masz wysoki poziom
w'trobowej de(ydrogenazy alko(olowej, ale nie implikuje to adnej innej przewagi! )eeli
nie dostae raka puc na skutek naogowego palenia kilku paczek papierosw dziennie, moe
masz gen odpornoci na raka puc, ale ten gen nie przenosi inteligencji, smykaki do
interesw ani zdolnoci stwarzania szczliwego ycia maonce i dzieciom!
&o prawda, e zwierzta, ktryc( ycie i zaloty krtko trwaj', nie maj' innego wyjcia,
jak tylko rozwin' wska;niki pozwalaj'ce na szybkie orientowanie si, poniewa ewentualni
partnerzy nie maj' do czasu na wzajemne pomiary swojej rzeczywistej jakoci! 0le my, z
naszym dugim yciem, dugotrwaymi zalotami i zwi'zkami interesu, mamy wystarczaj'co
duo czasu, aby nawzajem dokona szczegowego przegl'du swoic( zalet! 6ie musimy
polega na powierzc(ownyc( i wprowadzaj'cyc( w b'd wska;nikac(! <ywanie
narkotykw jest klasycznym przykadem kiedy poytecznego instynktu B polegania na
sygnaac( upoledzenia B ktry u nas si zdegenero- wa! &o wanie do tego starego
instynktu producenci w(isky i papierosw kieruj' swoje sprytne, obsceniczne reklamy! %dy-
bymy zalegalizowali kokain, krlowie narkotykw wkrtce te mieliby reklamy
odwouj'ce si do tego samego instynktu! Gona to sobie atwo wyobrazi= *otogra*ia
kowboja na koniu albo przystojniaka i atrakcyjnej panienki, poc(ylonyc( nad pokazan' ze
smakiem paczuszk' biaego proszku!
mysow'! &yto by rodzim' upraw' Fndian amerykaskic(, lokalne napoje alko(olowe s'
rozpowszec(nione w wiecie, a kokaina i opium przyszy do nas z innyc( spoeczestw!
6ajstarszy zac(owany kodeks praw, @odeks Iammurabiego 3krla babiloskiego, lata 5H9?-
5H8E przed 2(rystusem4, zawiera ju rozdzia reguluj'cy wyszynk alko(olu! 0 zatem moja
teoria, jeeli jest suszna, powinna si rwnie odnosi do innyc( spoeczestw! )ako
przykad jej mocy wyjaniaj'cej dla innyc( kultur przedstawi praktyk, o ktrej moglicie
nie sysze= picia na*ty przez adeptw kung-*u!
/owiedziaem si o tej praktyce, kiedy pracowaem w Fndonezji wraz z cudownym
modym biologiem 0rdy Frwanto! "olubilimy si z 0rdym i podziwialimy si nawzajem,
wzajemnie troszczylimy si o swoje wygody! 1 pewnym momencie, kiedy znale;limy si
w podejrzanej okolicy, a ja wyraziem obaw o to, e moemy napotka jakic(
niebezpiecznyc( ludzi, 0rdy zapewni mnie= -6ie przejmuj si, )ared! Gam smy stopie
kung-*u!. 1yjani mi, e uprawia sztuk wsc(odniej walki kung-*u i uzyska wysoki stopie
biegoci, tak e mg w pojedynk obroni si przed omioma atakuj'cymi! 6a dowd 0rdy
pokaza mi blizn na plecac(, ktra bya pami'tk' po ataku omiu bandytw! )eden z nic(
ugodzi go noem, po czym 0rdy dwm zgruc(ota rce, a jednemu czaszk, pozostali
uciekli! 0rdy zapewni mnie, e w jego towarzystwie nie mam si czego obawia!
"ewnego wieczoru w obozowisku 0rdy podszed z kubkiem w rku do kanistrw! )ak
zwykle, mielimy dwa zbiorniki= niebieski na wod i czerwony na na*t do lamp
cinieniowyc(! @u mojemu przeraeniu ujrzaem 0rdyLego, jak nalewa sobie pynu z
czerwonego kanistra i podnosi kubek do ust! "amitaj'c okropne c(wile, kiedy raz podczas
grskiej ekspedycji przez pomyk poci'gn'em yk na*ty i spdziem cay nastpny dzie
krztusz'c si, krzykn'em do 0rdyLego, eby uwaa! 0le on podnis rk i powiedzia
spokojnie= -6ie przejmuj si, )ared! Gam smy stopie kung-*u!.
0rdy wyjani, e kung-*u daje mu si, ktr' on i jego towarzysze B mistrzowie kung-*u B
co miesi'c wystawiaj' na prb wypijaj'c kubek na*ty! :ez kung-*u, oczywicie, na*ta
przyprawiaby sabsz' osob o c(orob= niec( :g broni, abym na przykad ja, )ared, mia
tego prbowa! 0le jemu, 0rdyLemu, nic si nie stanie, bo on ma przecie kung-*u! +pokojnie
wszed do swojego namiotu, aby popija na*t, a nastpnego ranka pojawi si zdrw i wes
jak zwykle!
6ie wierz, e na*ta bya dla 0rdyLego nieszkodliwa! 1olabym, aby mg sobie znale;
mniej szkodliwy sposb okresowego sprawdzania swojej sprawnoci! 0le jemu i jego kole-
gom picie na*ty suyo jako wska;nik siy i poziomu zaawansowania w sztuce kung-*u!
&ylko osoba naprawd krzepka mogaby przej taki test! "icie na*ty ilustruje teori
upoledzenia w odniesieniu do stosowania trucizn - w *ormie rwnie odraaj'cej dla nas, jak
papierosy i alko(ol byy przeraaj'ce dla 0rdyLego!
)ako ostatni przykad przedstawi dalsze uoglnienie mojej teorii rozci'gaj'c jej
zastosowanie na przeszo, w tym przypadku do cywilizacji Gajw, ktra kwita w 0meryce
Nrodkowej przed tysi'cem czy dwoma tysi'cami lat! 0rc(eologw *ascynuje sukces Gajw,
to, e potra*ili stworzy spoeczestwo zaawansowane pord tropikalnej dungli! 1iele
osi'gni Gajw, takic( jak ic( kalendarz, pismo, wiedza astronomiczna, uprawa roli, jest
obecnie w rnym stopniu poznane! 0le arc(eologw przez dugi czas intrygoway smuke
rurki o nieznanym przeznaczeniu, ktre ci'gle znajdowali w wykopaliskac( Gajw!
,astosowanie tyc( rurek wyjanio si wreszcie wraz z odkryciem polic(romowanyc(
waz, przedstawiaj'cyc( sceny uycia tyc( rurek do aplikowania odurzaj'cyc( lewatyw! 6a
wazac( wyobraono posta wysokiego stanu, najwyra;niej kapana lub ksicia, otrzymuj'c'
ceremonialn' lewatyw
w obecnoci innyc( ludzi! "okazane jest, jak rurka lewatywy po'czona jest z bukakiem
zawieraj'cym pienisty, podobny do piwa pyn - prawdopodobnie zawieraj'cy alko(ol,
(alucy- nogeny, albo jedno i drugie, jak sugeruj' praktyki innyc( grup indiaskic(! 1iele
plemion rodkowo- i poudniowoamerykaskic( praktykowao podobne rytualne lewatywy,
kiedy po raz pierwszy spotkali ic( Muropejczycy, a niektrzy robi' to jeszcze dzisiaj! $ista
substancji, o ktryc( wiadomo, e s' w ten sposb aplikowane, obejmuje zarwno alko(ol
3wytworzony przez *ermentacj mi'szu agawy albo kory drzewnej4, jak i tyto, pejotl,
poc(odne $+/ oraz (alucyno- geny otrzymane z grzybw! 0 zatem rytualna lewatywa
podobna jest do konsumowania przez nas rodkw odurzaj'cyc(, s' jednak cztery powody,
dla ktryc( lewatywa stanowi skuteczniejszy i wartociowszy wska;nik siy ni picie!
"o pierwsze, mona popa w obyczaj samotnego picia, a przez to utraci wszelk'
sposobno sygnalizowania swojej wysokiej pozycji innym ludziom! )ednake trudniej jest
osobie samotnej zaaplikowa sobie, bez niczyjej pomocy, ten sam napj wyskokowy w
postaci lewatywy! $ewatywa zac(ca do powoania pomocnikw, a przez to automatycznie
stwarza okazj do autoreklamy! "o wtre, wicej siy trzeba, aby potraktowa si alko(olem
jako lewatyw' ni jako napitkiem, poniewa w ten sposb alko(ol dostaje si wprost do jelit,
a stamt'd do krwi, nie bd'c wczeniej rozcieczonym przez pokarm w o'dku! "o trzecie,
rodki poknite i wc(onite z jelita cienkiego przec(odz' wpierw przez w'trob, gdzie
wiele lekw czy narkotykw olega detoksykacji, zanim mogyby dotrze do mzgu czy
innyc( wraliwyc( organw! 0le leki wc(onite przez prostnic, po lewatywie, omijaj'
w'trob! 1 kocu, wymioty mog' ograniczy czyje pobranie alko(olu w postaci napoju, ale
nie w postaci lewatywy! 0 zatem lewatywa wydaje mi si bardziej przekonuj'c' reklam'
przewagi ni nasze reklamy w(isky! "oddaj ten pomys ja-
2o*nijmy si teraz i zaprezentujmy punkt widzenia na naduycia c(emiczne, ktry
przedstawiem! 2(ocia czste wyniszczanie si przez zaywanie trucizn jest cec('
wy'cznie ludzk', to moim zdaniem, pasuje do oglniejszego wzorca zac(owa zwierzcyc(
i przez to ma niezliczone precedensy wrd zwierz't! < wszystkic( zwierz't musiay
wyewoluowa sygnay pozwalaj'ce na szybkie przekazywanie komunikatw innym
zwierztom! %dyby to byy takie sygnay, ktre kady osobnik moe opanowa i stosowa,
doc(odzioby do nieokieznanego oszukiwania, a przez to aden osobnik by w nie nie
wierzy! 0by sygna by wiarygodny, musi gwarantowa uczciwo sygnalizuj'cego przez to,
e niesie ze sob' jakie koszty, ryzyko albo obci'enie, na co mog' sobie pozwoli tylko
najlepsze osobniki! $iczne sygnay zwierzce, ktre inaczej wydawayby si nam uderzaj'co
bezuyteczne - na przykad podskoki gazeli albo kosztowne struktury i ryzykowne popisy
stosowane przez samce zalecaj'ce si do samic B staj' si w tym wietle zrozumiae!
1ydaje mi si, e ten punkt widzenia moe pomc w wyjanieniu nie tylko ewolucji sztuki,
ale i powstania narkomanii u ludzi! ,arwno sztuka, jak uywanie trucizn s' szeroko roz-
powszec(nione wrd wikszoci znanyc( spoecznoci ludzkic(! Oba te zjawiska wymagaj'
wyjanienia, poniewa nie jest wcale oczywiste, w jaki sposb pomagaj' nam przey w
trakcie doboru naturalnego lub zdoby partnerw na drodze doboru pciowego! 1czeniej
argumentowaem, e sztuka czsto suy jako wartociowy wska;nik zalet lub wysokiej
pozycji spoecznej, poniewa trzeba talentu, aby stworzy dzieo sztuki, a wysokiej pozycji
lub bogactwa - aby je zdoby! 0le tt osobniki, ktryc( wysoka pozycja jest uznawana przez
towarzyszy, przez to samo uzyskuj' uatwiony dostp do zasobw
kiej ambitnej agencji reklamowej, staraj'cej si o zlecenie ktrej z wielkic( gorzelni!
i partnerw! +tawiam teraz tez, e ludzie dla zdobycia pozycji stosuj' oprcz sztuki wiele
innyc( kosztownyc( popisw i niektre z nic( 3jak skoki z wiey, szybka jazda, uywanie
narkotykw4 s' nadzwyczaj niebezpieczne! /awniejsze kosztowne popisy reklamoway
pozycj lub zamono> dzisiejsze niebezpieczne wyczyny ogaszaj', e popisuj'cy si osob-
nik daje sobie rad z takimi niebezpieczestwami, tym samym musi by najlepszy!
6ie twierdz jednak, e ten pogl'd pozwala na pene zrozumienie poc(odzenia sztuki czy
narkomanii! )ak wspomniaem w zwi'zku ze sztuk', zoone zac(owania zaczynaj' y
wasnym yciem, wykraczaj' daleko poza pocz'tkowy cel 3jeeli miay kiedykolwiek jaki
pojedynczy cel4, a nawet mogy kiedy spenia wiele rnyc( *unkcji! Obecnie zarwno
uprawianie sztuki jest w znacznie wikszym stopniu motywowane przyjemnoci' ni
potrzeb' reklamy, jak i uywanie trucizn jest niew'tpliwie czym wicej ni ogoszeniem
reklamowym! )est take sposobem na pozbycie si za(amowa, utopienie smutkw albo po
prostu delektowaniem si smakowitym trunkiem!
6ie przecz take, e nawet z punktu widzenia ewolucji rnica midzy uywaniem
trucizn przez ludzi a zacz'tkami tego zjawiska wrd zwierz't pozostaje *undamentalna!
"odskoki gazeli, dugie ogony i wszystkie te zwierzce zac(owania, ktre opisywaem, s'
kosztowne, ale utrzymuj' si nadal, poniewa koszty s' rwnowaone przez zyski! "od-
skakuj'ca gazela by moe traci szans na wczeniejszy start w gonitwie, ale zyskuje na
zmniejszeniu prawdopodobiestwa, e lew w ogle na serio ruszy w pogo! /ugi ogon
utrudnia samcowi ptaka poszukiwanie pokarmu czy ucieczk przed drapienikami, ale te
niedogodnoci, naoone na przez dobr naturalny, s' rekompensowane z nawi'zk' przez
zysk] zdobyte na drodze doboru pciowego! @orzyci' jest wiksza, a jue mniejsza liczba
potomstwa, ktre przekae genotyp samca! 0 zatem te cec(y u zwierz't tylko pozornie s'
wyniszczaj'ce> w rzeczywistoci cec(y te same siebie promuj'!
znamieniem!
)ednak gdy c(odzi o uywanie trucizn przez ludzi, to koszty maj' przewag nad zyskami!
6arkomani i pijacy nie tylko krcej yj', ale te raczej trac', ni zyskuj' na atrakcyjnoci,
oraz trac' zdolno opiekowania si dziemi! 2ec(y te mog' przetrwa nie z powodu
ukrytyc( korzyci, ktre przewaayby koszty> trwaj' one gwnie dlatego, e prowadz' do
naogu! Oglnie s' one zac(owaniami samoniszcz'cymi, a nie samo- wspieraj'cymi! 2(ocia
gazele mog' si czasem przeliczy w swoic( podskokac(, to nie popeniaj' samobjstwa po-
padaj'c w nag ekstatycznego podskakiwania! 1 tym sensie nasze wyniszczaj'ce zaywanie
trucizn oddzielio si od swoic( zwierzcyc( zacz'tkw i stao si prawdziwie ludzkim
#ozdzia 5?
+0GO&6F 1 &`<GFM 1+,M2IN1F0&0
%dy kiedy w pogodn' noc znajdziesz si pod goym niebem, daleko od wiate wielkiego
miasta, spojrzyj w gr i poddaj si wraeniu, jakie wywieraj' miriady gwiazd! 1e; potem
lornetk, nakieruj j' na /rog Gleczn', a wwczas zauwaysz, jak wielu gwiazd nie wida
goym okiem! "opatrz na *otogra*i mgawicy w 0ndromedzie, widzianej przez potny
teleskop, a zrozumiesz, jak gigantyczna liczba gwiazd umyka rwnie oku uzbrojonemu w
lornetk!
@iedy ju oswoisz si z tymi wszystkimi liczbami, gotw bdziesz postawi pytanie= 2zy
to moliwe, aby ludzie byli samotni we 1szec(wiecieA Fle cywilizacji istot tak inteligent-
nyc(, jak my, musi by gdzie tam i nam si pizygl'daA )ak dugo potrwa, zanim
nawi'emy z nimi kontakt, zanim my ic( odwiedzimy lub oni nas odwiedz'A
6a ,iemi jestemy z pewnoci' jedyni w swoim rodzaju! Caden inny gatunek nie posiada
mowy, sztuki lub rolnictwa o stopniu zoonoci c(oby odlegle przypominaj'cym nasze!
Caden inny gatunek nie uywa narkotykw! 0le w poprzednic( czterec( rozdziaac(
dowiedzielimy si, e w przypadku wszystkic( tyc( znamion czowieczestwa istniej'
zwierzce zadatki albo nawet zacz'tki! "odobnie ludzka inteligencja, rozwina si ona
wprost z inteligencji szympansa, ktra c(ocia jest imponuj'ca w porwnaniu z inteligencj'
innyc( zwierz't, to jednak wci' daleko jej do naszej! 2zy nie jest prawdopodobne, e
jakie inne gatunki, na jakic( innyc( planetac(,
rwnie zdoay rozwin' zawi'zki sztuki zwierz't, mowy i inteligencji do takiego
poziomu jak naszA [ 6iestety, wikszo znamion czowieczestwa nie objawia si w taki
sposb, aby mona je byo wykry na odlego wielu lat wietlnyc(! 6awet gdyby
stworzenia uprawiaj'ce sztuk albo naogowo zaywaj'ce narkotyki istniay na planecie
kr''cej wok jednej z najbliszyc( gwiazd, nigdy bymy si o tym nie dowiedzieli! 6a
szczcie s' dwie oznaki istnienia gdzie inteligentnyc( istot, ktre mogyby by wykryte z
,iemi= sondy kosmiczne i sygnay radiowe! Gy sami wysyamy jedne i drugie z coraz to
wiksz' sprawnoci', a zatem na pewno inne inteligentne istoty opanoway do mistrzostwa
potrzebne umiejtnoci! %dzie zatem s' oczekiwane lataj'ce talerzeA
1ydaje mi si to jedn' z najwikszyc( zagadek nauki! :ior'c pod uwag miliardy
gwiazd, a take te umiejtnoci, o ktryc( wiemy, e wyewoluoway u naszego gatunku, po-
winnimy wykrywa lataj'ce talerze, a przynajmniej sygnay radiowe! 6ie ma sporu co do
tego, e istniej' miliardy gwiazd! 2 wic jest takiego z gatunkiem ludzkim, co mogoby
wyjani tajemnic braku lataj'cyc( talerzyA 2zybymy rzeczywicie mogli by czym
wyj'tkowym nie tylko na ,iemi, ale take w dostrzegalnym 1szec(wiecieA 1 tym
rozdziale bd si stara dowie, e moemy uzyska nowy punkt widzenia na nasz'
wyj'tkowo, przygl'daj'c si uwanie innym wyj'tkowym stworzeniom tu, na ,iemi!
$udzie od dawna zadawali sobie to pytanie! )u okoo DEE roku przed 2(rystusem *ilozo*
Getrodoros pisa= -+'dzi, e ,iemia jest jedynym zamieszkanym wiatem w nieskoczonej
przestrzeni, jest takim samym absurdem jak mniema, e na caym polu posianym prosem
wzejdzie tylko jedno ziarno!. )ednake dopiero w 59XE roku uczeni podjli pierwsz' po-
wan' prb znalezienia odpowiedzi, nasuc(uj'c 3bezskutecz
nie4 transmisji radiowyc( z dwc( najbliszyc( gwiazd! 1 roku 59HD astronomowie
obsuguj'cy gigantyczny radioteleskop w 0recibo prbowali nawi'za dialog midzygwiezd-
ny, wysyaj'c wi'zk potnyc( sygnaw radiowyc( ku gromadzie gwiazd G5K w
konstelacji Ierkulesa! +ygnay miay za zadanie przekaza mieszkacom Ierkulesa, jak
wygl'damy my, ,iemianie, ilu nas jest oraz gdzie ley ,iemia w naszym <kadzie
+onecznym! /wa lata p;niej poszukiwania ycia pozaziemskiego stay si gwnym celem
misji Zikingw na Garsa, ktryc( koszt, sigaj'cy miliarda dolarw, znacznie przekroczy
wszystkie wydatki 6arodowej Tundacji 6auki <+0, od czasu jej powstania, przeznaczone na
klasy*ikowanie przejaww ycia istniej'cego na ,iemi! Ostatnio rz'd <+0 zadecydowa
wydatkowa dalsze sto milionw dolarw na wykrywanie sygnaw mog'cyc( poc(odzi od
jakic(kolwiek inteligentnyc( istot, ktre mogyby egzystowa poza naszym <kadem
+onecznym! @ilka sond kosmicznyc( wystrzelonyc( z ,iemi kieruje si teraz poza nasz
<kad +oneczny, nios'c tamy i zapisy *otogra*iczne naszej cywilizacji, aby poin*ormowa
kosmitw, kogo tu mog' spotka!
`atwo zrozumie, dlaczego zarwno laicy, jak i biolodzy uwaaliby wykrycie ycia
pozaziemskiego za najbardziej ekscytuj'ce spord kiedykolwiek dokonanyc( odkry nauko-
wyc(! 1yobra;my sobie tylko, jak zmienioby si nasze wyobraenie o sobie, gdyby
odkryto, e we 1szec(wiecie istniej' inne inteligentne istoty, ze skomplikowanymi
spoecznociami, jzykami, wyuczonymi tradycjami kulturowymi, zdolne do komunikowania
si z nami! 1ikszo tyc( z nas, ktrzy wierz' w ycie pozagrobowe i w etycznie
zaangaowan' bos- ko, zgodzi si z tym, e ycie pomiertne czeka ludzi, a nie c(rz'szcze
3czy nawet szympansy4! @reacjonici wierz', e gatunek nasz mia osobny pocz'tek wskutek
boskiej kreacji! 1yobra;my sobie jednak, e wykrylibymy na jakiej innej planecie
spoeczestwo siedmionogic( stworze, inteligentniejszyc( i bardziej etycznyc( od nas,
zdolnyc( do porozumie-
F
wania si z nami, ale wyposaonyc( w radionadajniki i radioodbiorniki zamiast oczu i
ust! 2zy powinnimy uwierzy, e te stworzenia 3ci'gle odmawiaj'c tego szympansom4
dziel' z nami ycie pozagrobowe, i e one te s' stworzeniami boymiA
1ielu uczonyc( prbowao oblicza prawdopodobiestwo e istniej' inteligentne
stworzenia gdzie w przestrzeni! @alkulacje te zrodziy now' dziedzin nauki, zwan'
egzobiologi' F- jedyn' ga'; nauki, o ktrej przedmiocie bada nie wiemy Fjeszcze, czy w
ogle istnieje! "rzypatrzmy si liczbom, ktre zac(caj' egzobiologw do uwierzenia w
przedmiot ic( bada!
Mgzobiolodzy obliczaj' liczb zaawansowanyc( tec(nicznie cywilizacji we
1szec(wiecie za pomoc' rwnania zwanego -wzorem z %rccn :ank., ktry mnoy przez
siebie szereg oszacowanyc( liczb! 6iektre z tyc( liczb mona oceni z godn' uwagi
wiarygodnoci'! +' miliardy galaktyk, kada z miliardami gwiazd! 0stronomowie wnioskuj',
e wiele gwiazd prawdopodobnie ma po jednej lub wicej planet oraz e na wielu z tyc(
planet prawdopodobnie istnieje rodowisko nadaj'ce si dla ycia! :iolodzy wnioskuj', e
tam, gdzie panuj' warunki nadaj'ce si dla ycia, prdzej czy p;niej ycic si
prawdopodobnie rozwinie! Gno'c te wszystkie prawdopodobiestwa i liczby przez siebie,
doc(odzimy do wniosku, e musz' istnie miliardy miliardw planet, na ktryc( utrzymuj'
si ywe istoty!
Ocemy teraz, jaki procent tyc( ywyc( jestestw na dalekic( planetac( mog' stanowi
istoty inteligentne, z zaawansowan' cywilizacj' tec(niczn', ktre zde*iniujemy operacyjnie
jako cywilizacje zdolne do midzygwiezdnej komunikacji radiowej! 3&o jest de*inicja
stawiaj'ca mniejsze wymagania ni zdolno do wysyania lataj'cyc( talerzy, poniewa nasz
rozwj wskazuje, e midzygwiezdna komunikacja radiowa poprzedza sondy
midzygwiezdne!4 /wa argumenty przemawiaj' za tym, e uamek len moe by poka;ny!
"o pierwsze, jedyna planeta, o ktrej wiemy z pewnoci', e na niej rozwino si ycie -
nasza wasna - rozwina te zaawan-
sowan' cywilizacj tec(niczn'! Gy ju wystrzelilimy sondy midzyplanetarne!
/okonalimy postpu z zamraaniem i odmraaniem ycia oraz tworzeniem ycia z /60 -
s' to tec(niki odpowiednie do przec(owywania ycia, jakie znamy, na dugie okresy podry
midzygwiezdnyc(! "ostp tec(niczny w ostatnic( dziesicioleciac( by tak szybki, e
zaogowe statki midzygwiezdne z pewnoci' bd' do pomylenia w ci'gu co najwyej
kilkuset lat, skoro niektre z naszyc( bezzaogowyc( sond midzygwiezdnyc( s' ju w
drodze poza nasz <kad +oneczny!
)ednake w pierwszy argument, sugeruj'cy, e z wielu ywyc( ukadw na innyc(
planetac( wyewoluoway zaawansowane cywilizacje tec(niczne, nie jest przekonywaj'cy!
<ywaj'c jzyka statystycznego, cierpi on na oczywisty niedostatek= prbka jest za maa
3czy mona uoglnia na podstawie jednego przypadkuA4, oraz na bardzo znaczne
odc(ylenie systematyczne 3wybralimy ten oto przypadek wanie dlatego, e dotyczy on
rozwoju naszej zaawansowanej cywilizacji tec(nicznej4!
/rugi argument jest jeszcze silniejszy! Gianowicie ycie na ,iemi c(arakteryzuje si
tym, co biolodzy nazywaj' ewolucj' konwergentn'! &o znaczy, wydaje si, e ktr'kolwiek
nisz ekologiczn' lub adaptacj *izjologiczn' we;miemy pod uwag, wiele grup stworze,
ewoluuj'c niezalenie, upodobnio si, aby eksploatowa t nisz lub uzyska dan' adaptacj!
Oczywistym przykadem jest niezalena ewolucja zdolnoci do lotu u ptakw, nietoperzy,
pterodaktyli i owadw! Fnnymi spektakularnymi przypadkami s' niezalena ewolucja oczu, a
nawet urz'de do elektrycznego umiercania o*iar u wielu zwierz't! 1 ci'gu minionego
dwudziestolecia bioc(emicy rozpoznali ewolucj konwergentn' na poziomie molekularnym,
jak na przykad wielokrotna ewo(icja enzymw rozkadaj'cyc( biaka! @onwergentn'
ewolucja w anatomii, *izjologii, bioc(emii i zac(owaniu si jest tak powszec(na, e kiedy
tylko biolodzy zauwa' dwa gatunki podobne pod
F
jakim wzgldem, jedno z pierwszyc( pyta bizmi= czy to podobiestwo jest wynikiem
wsplnego poc(odzenia, czy kon- [ wergencjiA
6ie ma nic zaskakuj'cego w tym, e konwergentn' ewolucja wydaje si wszec(obecna!
Giliony gatunkw przez miliony lat byy wystawione na podobnie dziaaj'ce siy doboru
naturalnego, mona si wic oczywicie spodziewa, e podobne rozwi'zania bd' si
pojawiay raz po raz! 1iadomo, e istnieje wiele konwergencji wrd ziemskic( gatunkw,
wic na tej samej drodze rozumuj'c moemy s'dzi, e powinno by take wiele
konwergencji midzy gatunkami na ,iemi a tymi gdzie indziej! 0 zatem, c(ocia
komunikacja radiowa jest jedn' z tyc( rzeczy, ktrym przytra*io si wyewoluowa tutaj
tylko raz 3jak dot'd4, wzicie pod uwag ewolucji konwergentnej kae nam oczekiwa, e
wyewoluuje ona rwnie na jakic( innyc( planetac(! )ak czytamy w Mncyclopedia
:ritannica= -&rudno sobie wyobrazi ycie ewoluuj'ce na innej planecie bez postpu w
kierunku inteligencji!.
6iemniej jednak wniosek ten prowadzi nas z powrotem ku zagadce, o ktrej wspomniaem
wczeniej! )eeli wiele albo wikszo gwiazd ma systemy planetarne, a wiele tyc( systemw
zawiera przynajmniej jedn' planet z warunkami odpowiednimi dla ycia, i jeeli jest
prawdopodobne, e ycie w kocu rozwinie si tam, gdzie s' odpowiednie warunki, oraz
jeeli mniej wicej 5 procent planet zawieraj'cyc( ycie ma zaawansowan' cywilizacj -
wwczas ocenia si, e tylko nasza %alaktyka obejmuje okoo miliona planet, na ktryc(
utrzymuj' si zaawansowane cywilizacje! 0le nie dalej ni w promieniu parudziesiciu lat
wietlnyc( od nas jest parset gwiazd, niektre 3moe nawet wikszoA4 maj' planety takie
jak nasza, utrzymuj'ce ycie! 0 wic gdzie s' te wszystkie lataj'ce talerze, ktryc(
powinnimy si spodziewaA %dzie s' te inteligentne istoty, ktre powinny nas odwiedza, a
przynajmniej kierowa do nas sygnay radioweA %uc(a cisza! 1 obliczeniac( astronomw
musi tkwi jaki b'd! 0stro-
nomowie wiedz', o czym mwi', kiedy oceniaj' liczb ukadw planetarnyc( oraz to, jaka
ic( cz moe utrzymywa ycie! &e oceny wydaj' mi si wiarygodne! 6atomiast s'dz, e
problem moe tkwi w rozumowaniu opartym na konwergentnej ewolucji, to znaczy, e
znaczna cz systemw yciowyc( miaaby ewoluowa w kierunku zaawansowanej
cywilizacji tec(nicznej! ,astanwmy si wic, czy ewolucja konwergentna jest nieuc(ronna!
/zicioy stanowi' dobry przykad, poniewa -dziciole- nie. jest znakomitym stylem
ycia, dziki ktremu mona zdoby wicej pokarmu ni za pomoc' lataj'cyc( talerzy i ra-
dia! -6isza dzicioa. oparta jest na wykuwaniu dziupli w ywym drewnie i na podwaaniu
kawakw kory! Oznacza to ;rdo pokarmu, na ktre mona liczy przez cay rok - sok
drzew oraz owady yj'ce pod kor' i dr''ce drewno! Oznacza take znakomite miejsce na
gniazdo, poniewa dziupla daje oson przed wiatrem, deszczem, drapienikami i
zmieniaj'c' si temperatur'! Fnne gatunki ptakw mog' osi'gn' mniej e*ektowny wynik,
gdy kuj' dziuple w sprc(niaym drzewie, a drzew sprc(niayc( jest mniej ni ywyc(!
#ozwaania te wiadcz' o tym, e gdybymy mieli liczy na ewolucj konwergentn'
komunikacji radiowej, to tym bardziej moemy liczy na konwergentn' ewolucj wielu
gatunkw, ktrej celem jest eksploatacja niszy dziciow! 6ic dziwnego, e dzicioy
odnosz' wielki sukces! )est ic( okoo dwustu gatunkw, wrd nic( wiele pospolityc(!
"rzybieraj' rne rozmiary, od malekic( ptaszkw wielkoci mysikrlika do ptakw
wielkoci wrony! #ozprzestrzenione s' prawie na caym wiecie, z wyj'tkiem wysp
oceanicznyc( zbyt odlegyc(, aby mogy do nic( dolecie!
)ak wielkie trudnoci trzeba pokona, by w drodze ewolucji zosta dzicioemA /wa
argumenty zdaj' si sugerowa, e trudnoci nie s' wielkie! /zicioy nie s' jak'
szczeglnie si
wyrniaj'c' star' grup', bez bliskic( krewniakw, jak jajo- rodne ssaki! "rzeciwnie,
ornitolodzy od dawna zgodni s' co do tego, e najbliszymi krewnymi dziciow s'
miodowody, F tukany i brodacze, do ktryc( dzicioy s' do podobne, z wyj'tkiem cec(
zwi'zanyc( z dzicioleniem! /zicioy maj' liczne adaptacje do tego trybu ycia, ale adna z
nic( nie jest tak nadzwyczajna, jak budowanie radia, a wszystkie mona uwaa za
rozwinicie adaptacji posiadanyc( przez inne ptaki! &e adaptacje mona podzieli na cztery
grupy!
"ierwsz' i najbardziej oczywist' stanowi' adaptacje do kucia w ywym drewnie! 6ale'
tu dutowaty dzib, nozdrza przykryte pirami w celu osony przed drzazgami, mocna
czaszka, silne minie szyi i gowy oraz zawias pomidzy dziobem i przedni' czci'
czaszki, ktry pomaga zamortyzowa wstrz's przy uderzeniu! &e cec(y zwi'zane z
dutowaniem ywego drewna mona znacznie atwiej wyledzi wrd cec( innyc( ptakw, i
wywie je od nic(, ni sprowadzi nasze radia do jakiego prymitywnego radia
szympansw! 1iele innyc( ptakw, takic( jak papugi, wydziobuje lub wyskubuje dziuple w
martwym drewnie! 1 samej rodzinie dziciow widoczne jest stopniowanie zdolnoci do
dutowania drewna - pocz'wszy od krtogoww, ktre w ogle nie potra*i' duba, poprzez
wiele dziciow, ktre dubi' w mikkim drewnie, a do specjalistw od najtwardszego
drewna, takic( jak oskomiki!
Fnny zestaw adaptacji to te, ktre pozwalaj' na czepianie si kory w pozycji pionowej, a
wic sztywny ogon jako podstawa do opierania si o kor, silne minie do poruszania
ogonem, krtkie nogi i dugie, zakrzywione palce! Mwolucj tyc( adaptacji mona jeszcze
atwiej przeledzi ni ewolucj cec( zwi'zanyc( z dutowaniem drewna! 6awet w obrbie
rodziny dziciow krtogowy i mae dzicioki z rodzaju "icumnus nie maj' sztywnyc(
ogonw, ktryc( mog' uywa jako podpory! 1iele ptakw poza rodzin' dziciow,
w'czywszy w to pezacze i papugi karowate, posiada sztywne ogony, ktre wyewoluoway
do opierania si o kor!
&rzeci' adaptacj' jest niezwykle dugi i rozci'gliwy jzyk, u niektryc( dziciow nie
krtszy od naszego! @iedy dzicio wedrze si do systemu korytarzy owadw yj'cyc( w
drewnie, uywa swojego jzyka do wylizywania wielu odgazie korytarzy bez potrzeby
wydubywania osobnej dziury do kadego z nic(! )zyk dziciow ma wiele odpowiednikw
u innyc( zwierz't, w'czywszy w to rwnie dugie jzyki do c(wytania owadw u ab,
mrwkojadw i mrwnikw!
1reszcie, dzicioy maj' grub' skr, odporn' na uk'szenia owadw oraz na napicia
spowodowane uderzeniami i silnymi miniami! @ady, kto skrowa i wypyc(a ptaki, wie,
e niektre maj' znacznie mocniejsz' skr ni inne! &aksyder- mici krzywi' si na widok
gobia, ktrego skra - cienka jak papier - rozdziera si od samego patrzenia na ni', ale
umiec(aj' si, kiedy im przynie dzicioa, papug albo ptaka drapienego!
2(ocia wic dzicioy maj' wiele adaptacji do dziciole- nia, niektre z tyc( adaptacji
wyewoluoway konwergentnie u innyc( ptakw i zwierz't> szczeglne adaptacje w budowie
czaszki mona wyledzi przynajmniej w postaci zacz'tkw! Gona by zatem oczekiwa, e
cay zestaw adaptacji do dziciolenia wyewoluowa wielokrotnie, z takim skutkiem, e
obecnie powinno by wiele grup zwierz't zdolnyc( do dr'enia ywego drewna w
poszukiwaniu pokarmu lub miejsc na gniazdo! 0le wszystkie wspczesne dzicioy bliej s'
spokrewnione midzy sob' ni z jakimkolwiek niedzicio- em, co dowodzi, e dziciolenie
wyewoluowao tylko raz! 6awet na odlegyc( l'dac(, do ktryc( dzicioy nigdy nie dotary,
jak 0ustralia, 6owa %winea, 6owa ,elandia, nie wyewoluowao nic innego, co mogoby
wykorzystywa wspaniae moliwoci, jakie otwieraj' si pized dziciolim stylem ycia!
6iektre ptaki i ssaki na tyc( l'dac( dubi' w sprc(niaym drewnie lub pod kor', ale sabo
tylko mog' zastpowa dzicioy> aden z nic( nie dr'y ywego drewna! %dyby dzicioy
nie wyewoluoway raz jeden, w jed
nej z 0meryk lub w +tarym Nwiecie, wspaniaa nisza byaby wci' nie zagospodarowana na
caej ,iemi!
,atrzymaem si nad dzicioami po to, by ukaza, e konwergencja nie jest uniwersalna
oraz e nie wszystkie wspaniae moliwoci s' wykorzystane! Ggbym zilustrowa t sam'
tez innymi, rwnie jaskrawymi przykadami! +posobnoci' najpowszec(niej dostpn' dla
zwierz't jest odywianie si rolinami, ktre w znacznej czci swojej masy skadaj' si z
celulozy! 0le u adnego z wyszyc( zwierz't nie wyewoluowa enzym trawi'cy celuloz!
&akie zwierzta rolinoerne, ktre 3jak krowy4 trawi' celuloz, musz' polega na mikrobac(
zamieszkuj'cyc( ic( przewd pokarmowy! +ignijmy do innego przykadu, ktry
omawiaem we wczeniejszym rozdziale! 1ydaje si, e (odowanie wasnego pokarmu
dawaoby zwierztom oczywiste korzyci, ale jedynymi zwierztami wykorzystuj'cymi t
sztuczk przed nadejciem ludzkiego rolnictwa dziesi tysicy lat temu byy mrwki
grzybiarki i kilka innyc( gatunkw owadw, ktre uprawiaj' grzyby lub udomowiy mszyce
jako -krowy.!
,atem okazuje si, e jest nadzwyczaj trudno wyewoluowa nawet tak oczywicie
korzystne adaptacje, jak dziciolenie, wydajne trawienie celulozy lub (odowla wasnego
pokarmu! #adio znacznie mniej daje, jeeli c(odzi o potrzeby pokarmowe, i jego
wyewoluowanie wydaje si znacznie mniej prawdopodobne! 2zy nasze radio to szczliwy
tra*, ktrego powtrzenie na innej planecie jest niepodobiestwemA
#ozwamy, czego moe nas nauczy biologia, jeeli idzie o nieuc(ronno
wyewoluowania radia na ,iemi! %dyby z budowaniem radia byo tak jak z dutowaniem
drewna, niektre gatunki mogyby wyewoluowa pewne elementy caego zestawu, albo
nawet wyewoluowa je w *ormie niedoskonaej, c(ocia tylko jeden gatunek zdoa rozwin'
kompletny zestaw! Goglibymy dzisiaj odkry, e na przykad indyki buduj' ra-
dionadajniki, ale nie buduj' odbiornikw, kangury za buduj' odbiorniki, a nie buduj'
nadajnikw! /ane paleontologiczne mogyby wykaza dziesi'tki wymaryc( obecnie
gatunkw, ktre przez ostatnie p miliarda lat eksperymentoway z metalurgi' i coraz
bardziej zoonymi obwodami elektronicznymi, co doprowadzio do elektrycznyc( opiekaczy
do grzanek w triasie, bateryjnyc( puapek na szczury w oligocenie, a wreszcie
radioodbiornikw w (olocenie! "ord skamieniaoci mogyby by znalezione piciowatowe
radionadajniki budowane przez trylobity, dwustuwatowe nadajniki pord koci ostatnic(
dinozaurw i pisetwatowe nadajniki tygrysw sza- blozbyc(, a wreszcie ludzie
podnieliby moc wyjciow' do tego stopnia, aby by pierwszymi nadawcami na skal ko-
smiczn'!
0le nic takiego si nie stao! Cadne skamieniaoci ani yj'ce zwierzta, take nasi
najblisi krewniacy, szympansy pospolite i bonobo, nie maj' nawet najdalszyc( prekursorw
radia! "ouczaj'ce jest rozwaenie dowiadcze samej ludzkiej linii rozwojowej! 0ni
0ustralopitecinae, ani wczeni Iomo sapiens nie rozwinli radia! 6awet tak niedawno, jak
58E lat temu, wspczeni ludzie nie mieli nawet pomysu, ktry mgby doprowadzi do
radia! "ierwsze eksperymenty praktyczne rozpoczy si dopiero okoo roku 5777> nie ma
jeszcze stu lat, odk'd Garconi zbudowa pierwszy nadajnik mog'cy nadawa zaledwie na
odlego paru kilometrw> i wci' jeszcze nie nadajemy sygnaw nakierowanyc( na inne
gwiazdy, c(ocia eksperyment z 0recibo z 59HD roku by pierwsz' tak' prb'!
1czeniej w tym rozdziale wspominaem, e *akt istnienia radia na jedynej znanej nam
planecie wydawa si pocz'tkowo sugerowa wysokie prawdopodobiestwo, i radio mogo
wyewoluowa na innyc( planetac(! 1 rzeczywistoci dokadniejsze zbadanie ziemskiej
(istorii prowadzi do dokadnie przeciwnego wniosku= prawdopodobiestwo wyewoluowania
radia tu, na ,iemi, byo znikomo mae! &ylko jeden
z miliardw gatunkw, ktre yy na ,iemi, wykaza jakiekolwiek inklinacje do radia, a i on
nie zdoa tego dokona w ci'gu [ pierwszyc( X9999g HEEEE czci swojej trwaj'cej
siedem milionw lat (istorii! %o z "rzestrzeni "ozaziemskiej, ktry odwiedziby ,iemi
jeszcze tak niedawno, jak okoo roku 57EE, wykluczyby wszelkie nadzieje na to, aby radio
zostao tu zbudowane!
@to moe mie zastrzeenia, e jestem zbyt ograniczony do poszukiwania wczesnyc(
prekursorw samego radia, podczas gdy powinienem raczej poszukiwa dwc( wasnoci
niezbdnyc( do wyprodukowania radia= inteligencji i zrcznoci mec(anicznej! 0le tu
sytuacja jest niewiele bardziej zac(caj'ca! Opieraj'c si na cakiem niedawnyc( dowia-
dczeniac( ewolucyjnyc( naszego gatunku arogancko zakadamy, e inteligencja i manualna
zrczno s' najlepszymi sposobami opanowania wiata, ktre nieuc(ronnie musz' wyewo-
luowa! "rzypomnijmy sobie cytat z Mncyclopedia :ritannica, ktry przytaczaem wczeniej=
-&rudno sobie wyobrazi ycie ewoluuj'ce na innej planecie bez postpu w kierunku
inteligencji!. F znw (istoria ,iemi prowadzi do przeciwnego wniosku! 1 rzeczywistoci
znikomo nieliczne zwierzta na ,iemi przejmoway si inteligencj' czy zrcznoci'
manualn'! Cadne zwierz nawet w przyblieniu nie osi'gno tyle jednej i drugiej, co my> te,
ktre osi'gny troc( jednego 3m'dre del*iny, zrczne paj'ki4, nie maj' drugiego> a jedyne
gatunki, ktre maj' troc( jednego i drugiego 3szympans pospolity i bonobo4, raczej nie
odniosy sukcesu! 6ajwikszy sukces na ,iemi odniosy natomiast ograniczone i niezdarne
szczury i c(rz'szcze, ktre znalazy lepsze sposoby osi'gnicia swojej obecnej dominacji!
Gusimy jeszcze tylko rozway ostatni' brakuj'c' zmienn' we wzorze z %reen :ank,
su'cym do obliczenia prawdopodobnej liczby cywilizacji zdolnyc( do midzygwiezdnej
ko
munikacji radiowej! ,mienn' t' jest czas trwania takiej cywilizacji! Fnteligencja i zrczno
potrzebna do zbudowania radia s' przydatne do innyc( celw, ktre s' znamionami naszego
gatunku przez znacznie duszy czas ni radio= celw takic( jak budowanie urz'dze do
masowego zabijania i wytwarzanie rodkw zniszczenia rodowiska! +talimy si tak potni
w obu tyc( rzeczac(, e zaczynamy stopniowo dusi si we wasnym sosie naszej
cywilizacji! Goemy nie zazna luksusu skoczenia si wskutek stopniowego uduszenia! "
tuzina pastw rozporz'dza rodkami, ktre mog' doprowadzi nas do szybkiego koca, a
inne pastwa gor'co pragn' uzyska dostp do tyc( rodkw! G'dro niektryc(
poprzednic( przywdcw pastw posiadaj'cyc( bomby i niektryc( wspczesnyc(
przywdcw krajw staraj'cyc( si o nie bynajmniej nie pozwala nam nabra przekonania,
e radio bdzie istniao na ,iemi jeszcze dugo!
&o by niezwykle szczliwy tra*, e w ogle udao nam si wynale; radio, tym wikszy,
e udao nam si je udoskonali, zanim rozwinlimy tec(nologie, ktre mog' nas usmay
na wolnym ogniu lub w gwatownym wybuc(u! 2(ocia (istoria ,iemi daje niewielk'
nadziej na to, e cywilizacje radiowe istniej' gdzie indziej, sugeruje te, e te, ktre mog'
istnie, nie trwaj' dugo! Fnne inteligentne cywilizacje, ktre rozwiny si gdzie indziej,
prawdopodobnie z dnia na dzie zawrciy bieg swojego postpu, wanie tak, jak my teraz
ryzykujemy!
Gamy wiele szczcia, e tak jest! "rzec(odzi mnie dreszcz przeraenia na myl, e
astronomowie, gotowi teraz wydawa setki milionw dolarw na poszukiwanie ycia
pozaziemskiego, nie postawili sobie nigdy powanie oczywistego pytania= co bdzie, jeeli je
znajdziemy albo ono nas znajdzie! 0stronomowie milcz'co zakadaj', e my i mae zielone
potworki przywitamy si i zasi'dziemy do *ascynuj'cyc( konwersacji! F tu take nasze
ziemskie dowiadczenie daje nam wskazwki! Odkrylimy ju przecie dwa gatunki, ktre s'
bardzo inteligentne, c(ocia mniej zaawansowane tec(nicznie ni my
- szympansa pospolitego i bonobo! 2zy tak zareagowalimy, usiedlimy i sprbowali si
porozumieA Oczywicie, e nie! ,amiast tego strzelamy do nic(, tniemy na kawaki,
odcinamy rce na tro*ea, wystawiamy w klatkac(, wstrzykujemy wirusa 0F/+ w
eksperymentac( medycznyc( i niszczymy albo odbieramy im siedliska! &aka reakcja bya do
przewidzenia, poniewa odkrywcy, ktrzy natra*iali na tec(nologicznie mniej za-
awansowanyc( ludzi, rwnie regularnie strzelali do nic(, dziesi'tkowali ic( populacje nie
znanymi dot'd c(orobami i niszczyli albo przejmowali ic( siedliska!!
)acy zaawansowani kosmici, ktrzy by nas odkryli, z pewnoci' potraktowaliby nas w
ten sam sposb! "rzypomnijmy sobie tyc( astronomw, ktrzy wysali w przestrze
kosmiczn' sygnay radiowe z 0recibo, opisuj'c pooenie ,iemi i jej mieszkacw! 1
swoim samobjczym szalestwie akt ten moe si tylko rwna z szalestwem ostatniego
wadcy Fnkw, 0ta(ualpy, ktry B pojmany przez zwariowanyc( na punkcie zota
Iiszpanw - opisa im bogactwo swojej stolicy i jeszcze da przewodnikw na drog! )eeli
rzeczywicie s' jakie cywilizacje radiowe w zasigu odbioru, to, na lito bosk', wy'czmy
nasze nadajniki i starajmy si unikn' wykrycia albo bdzie po nas!
6a szczcie dla nas milczenie @osmosu jest oguszaj'ce! &o prawda, s' tam miliardy
galaktyk z miliardami gwiazd! %dzie tam musz' by rwnie jakie nadajniki, ale nieliczne,
i nie bd' trway dugo! "rawdopodobnie nie ma adnyc( innyc( w naszej %alaktyce, a z
pewnoci' nie ma ani jednego w odlegoci setek lat wietlnyc(! &o dzicioy nauczyy nas o
lataj'cyc( talerzac( tego, e pewnie nigdy adnego nie zobaczymy! 1 praktyce jestemy
jedyni w swoim rodzaju i samotni w zatoczonym 1szec(wiecie! :ogu dziki\
2z czwarta
,/O:O12O N1F0&0
1 czci trzeciej omawiane byy niektre nasze znamiona kulturowe oraz ic( zacz'tki czy
precedensy wrd zwierz't! @ulturowe znamiona B a szczeglnie jzyk, rolnictwo i za-
awansowana tec(nika - stay si przyczyn' naszego rozwoju! &o one pozwoliy nam
rozprzestrzeni si na cay glob i sta si zdobywcami wiata!
)ednake na t ekspansj skadao si nie tylko zdobywanie terenw przedtem nie
zamieszkanyc( przez rodzaj ludzki! +kaday si na ni' rwnie ekspansje poszczeglnyc(
populacji ludzkic(, ktre podbijay, wypdzay lub wyrzynay w pie inne populacje! 1raz z
podbojem wiata dokonywalimy te wzajemnego podboju! 6asz' ekspansj zatem znaczyo
jeszcze jedno znami czowieczestwa, zac(owanie, ktre miao swe precedensy wrd
zwierz't, a ktre rozwinlimy daleko poza jego zwierzce granice B mianowicie skonno
do masowego zabijania innyc( przedstawicieli swego gatunku! +konno ta wraz ze
skonnoci' do niszczenia rodowiska stanowi' obecnie dwa moliwe powody naszego
ewentualnego upadku!
0by poj' nasz rozwj a do osi'gnicia pozycji zdobywcw wiata, przypomnijmy
sobie, e zasig wikszoci gatunkw zwierz't obejmuje zaledwie ma' cz powierzc(ni
,iemi! Obszar wystpowania aby Iamiltona, na przykad, ograniczony jest do jednego
kawaka lasu o powierzc(ni 58 (ektarw i jednej kupy kamieni, zajmuj'cej XEE m
?
w 6owej
,elandii! 6ajszerzej rozprzestrzenionym dzikim ssakiem l'do-
wyra, oprcz czowieka, by kiedy lew, ktry przed dziesicioma tysi'cami lat wystpowa
na wikszej czci obszaru ) 0*ryki, Murazji, 0meryki "nocnej i na pnocy 0meryki
"oudniowej! 6awet jednak w czasie swojego najwikszego rozprzestrzenienia lew nie siga
poudniowo-wsc(odniej 0zji, 0ustralii, poudniowego kraca 0meryki "oudniowej, re-
jonw polarnyc( i wysp!
$udzie mieli kiedy typowo ssaczy, ograniczony obszar wystpowania - w ciepyc(,
bezlenyc( obszarac( 0*ryki! ,aledwie pidziesi't tysicy lat temu bylimy ci'gle
ograniczeni do tropikalnyc( i umiarkowanyc( obszarw 0*ryki i Murazji! /opiero p;niej,
rozprzestrzeniaj'c si, dotarlimy do 0ustralii i 6owej %winei 3mniej wicej pidziesi't
tysicy lat temu4, c(odnyc( czci Muropy 3trzydzieci tysicy lat temu4, +yberii
3dwadziecia tysicy lat temu4, 0meryk "nocnej i "oudniowej 3okoo jedenastu tysicy lat
temu4 i "olinezji 3w okresie od KXEE do 5EEE lat temu4! Obecnie zajmujemy, a przynajmniej
odwiedzamy, nie tylko wszystkie l'dy, ale take powierzc(ni wszystkic( oceanw, ponadto
zaczynamy zagl'da w przestrze kosmiczn' i w gbiny oceanu!
1 trakcie tego podboju wiata gatunek nasz przeszed *undamentaln' zmian stosunkw
wewn'trz wasnej populacji! 1ikszo gatunkw zwierz't o wystarczaj'co duyc( za-
sigac( geogra*icznyc( rozpada si na populacje pozostaj'ce w kontakcie z populacjami
s'siednimi, ale bez kontaktu z odleglejszymi! &ake i w tym sensie czowiek by kiedy po
prostu jednym z gatunkw duyc( ssakw! 0 do niedawna wikszo ludzi spdzaa cae
swoje ycie w obrbie parudzie- siciu kilometrw od miejsca urodzenia i nie miaa sposo-
bnoci, aby c(ocia dowiedzie si o istnieniu ludzi yj'cyc( w wikszym oddaleniu!
6ieatwe stosunki midzy s'siaduj'cymi plemionami odznaczay si c(wiejn' rwnowag' -
midzy (andlem wymiennym a kseno*obiczn' wrogoci'!
&a *ragmentacja zarwno wspieraa skonno kadej ludzkiej populacji do rozwijania
wasnego jzyka i kultury, jak
i sama bya przez t skonno wzmacniana! "ocz'tkowo ekspansja geogra*iczna naszego
gatunku polegaa na masowym wzrocie zrnicowania jzykowego i kulturowego! +pord
-nowyc(. czci naszego areau, zajmowanyc( w ci'gu ostatnic( zaledwie pidziesiciu
tysicy lat, 6owa %winea oraz 0meryki "nocna i "oudniowa same skadaj' si na poow
wszystkic( wspczesnyc( jzykw wiata! 0le wikszo tego dawnego dziedzictwa
kulturowej rnorodnoci zostaa wymazana w ci'gu ostatnic( piciu tysicy lat na skutek
ekspansji centralistycznyc( pastw! +woboda podrowania - nowoczesny wynalazek -
przyspiesza obecnie t (omogenizacj naszyc( jzykw i kultur! )ednake w kilku odlegyc(
rejonac( wiata, szczeglnie na 6owej %winei, tec(nika z epoki kamienia oraz nasz
tradycyjny, kseno*obiczny wiatopogl'd przetrway do dwudziestego wieku, pozwalaj'c nam
po raz ostatni zobaczy, jak kiedy wygl'da cay wiat!
#nice midzy grupowe w cec(ac( kulturowyc( wywieray silny wpyw na wynik
kon*liktw midzy rozprzestrzeniaj'cymi si grupami ludzi! /ecyduj'ce znaczenie miay
zwaszcza rnice w tec(nice wojennej i morskiej, w organizacji politycznej i rolnictwie!
%rupy o bardziej zaawansowanym rolnictwie uzyskiway dziki niemu przewag militarn',
wynikaj'c' z li- czebniejszej populacji, zdolnoci utrzymania staej kasty onierzy i
odpornoci na c(oroby zaka;ne, przeciw ktrym mniej zagszczone populacje nie zdoay
wyksztaci odpornoci!
1szystkie te rnice kulturowe przypisywano kiedy przewadze genetycznej
-zaawansowanyc(. ludzi, dokonuj'cyc( podboju, nad -prymitywnymi., ktryc( podbijano!
)ednake nic nie dowodzi istnienia takiej przewagi genetycznej! "rzypuszczeniu, e genetyka
mogaby odgrywa tak' rol, zaprzecza atwo, z jak' niepodobne grupy ludzkie zazwyczaj
opanowuj' wzajemnie swoje kulturowe tec(niki, o ile tylko maj' odpowiednie warunki do
nauki! 6owogwinejczycy, ktryc( rodzice yli jeszcze w epoce kamienia, teraz pilotuj'
samoloty,
0mundsen za i jego norweska zaoga, aby dotrze do bieguna poudniowego, osi'gnli
mistrzostwo w tec(nice prowadzenia psic( zaprzgw!
&rzeba natomiast postawi pytanie, w jaki sposb pewne Rludy osi'gny przewag
kulturow', ktra pozwolia im doko- na podboju innyc( ludw, pomimo braku
jakiejkolwiek widocznej przewagi genetycznej! 2zy to tylko przypadek, e na przykad ludy
:antu, poc(odz'ce z 0*ryki #wnikowej, na wikszoci obszaru poudniowej 0*ryki
wypary ludy @(oisa, a nie odwrotnieA O ile nie mona si spodziewa, e uda si rozpozna
ostateczne czynniki rodowiskowe stoj'ce za podbojami na ma' skal, o tyle kiedy skupimy
si na przemieszczeniac( populacji w wikszej skali przestrzennej i czasowej, rola przypadku
wydaje si mniejsza, a czynniki ostateczne B bardziej oczywiste! 0 zatem w kolejnyc(
rozdziaac( zbadamy dwa najwiksze przemieszczenia populacji w (istorii najnowszej=
nowoytn' ekspansj Muropejczykw w 6owym Nwiecie i w 0ustralii, oraz odwieczn'
zagadk, w jaki sposb jzyki indoeuropejskie zdoay zala tak wielk' cz Murazji,
wzi'wszy pocz'tek w ograniczonym obszarze ojczystym! ,obaczymy jasno w pierwszym
wypadku, a raczej spekulatywnie w drugim, e biologiczne i geogra*iczne dziedzictwo, a
szczeglnie gatunki rolin i zwierz't moliwe do udomowienia, ksztatuj' kultur i zdolno
do konkurencji kadego z ludzkic( spoeczestw!
@onkurencja midzy osobnikami tego samego gatunku nie jest cec(' wy'cznie ludzk'!
#wnie wszystkie inne gatunki zwierz't jako najbliszyc( konkurentw maj' nieuc(ronnie
przedstawicieli tego samego gatunku, poniewa 'czy ic( najblisze ekologiczne
podobiestwo! "oszczeglne gatunki rni' si znacznie *orm' zmaga konkurencyjnyc(!
6ajmniej rzuca si w oczy, kiedy rywalizuj'ce zwierzta konkuruj' tylko przez wyjadanie
sobie nawzajem potencjalnie dostpnego pokarmu, bez okazywania otwartej agresji! `agodn'
eskalacj' s' rytualne popisy i odganianie! 1 ostatecznoci, co obecnie udo
kumentowano ju u wielu gatunkw, rywalizuj'ce zwierzta zabijaj' si nawzajem!
@onkuruj'ce jednostki bywaj' bardzo rozmaite w zalenoci od gatunku zwierz't! 1
przypadku wikszoci ptakw piewaj'cyc(, takic( jak europejskie i amerykaskie rudziki, w
szranki staj' pojedyncze samce albo pary samcw i samic! < lww i szympansw
pospolityc( mae grupy samcw, ktre mog' by brami, walcz' ze sob' - czasami a do
mierci! 1ilki i (ieny walcz' wata(ami, a kolonie mrwek angauj' si w wojny na wielk'
skal przeciw innym koloniom! Gimo i u pewnyc( gatunkw wspzawodnictwo takie
moe skoczy si mierci', nie ma takiego gatunku zwierzcia, ktrego przetrwanie
mogoby by c(ocia w odlegy sposb zagroone takimi wydarzeniami!
$udzie, tak samo jak przedstawiciele wikszoci innyc( gatunkw, konkuruj' ze sob' o
terytorium! "oniewa yjemy w grupac(, nasza rywalizacja przybiera przewanie *orm wo-
jen midzy s'siaduj'cymi grupami, co bardziej przypomina wojny midzy mrowiskami ni
spory na ma' skal midzy rudzikami! &ak jak w przypadku s'siaduj'cyc( grup wilkw i
szympansw pospolityc(, stosunki midzy s'siaduj'cymi grupami ludzkimi byy tradycyjnie
nacec(owane kseno*obiczn' wrogoci', przerywan' okresowo dla umoliwienia wymiany
partnerw 3a w przypadku naszego gatunku take rnyc( dbr4! @seno*obia wydaje si
czym szczeglnie naturalnym dla naszego gatunku, poniewa tak wielk' cz naszego
zac(owania si okrela raczej kultura ni genetyka, a rnice kulturowe midzy populacjami
ludzkimi s' tak wyra;ne! &e cec(y uatwiaj' nam - inaczej ni wilkom i szympansom -
rozpoznawanie przedstawicieli innyc( grup ju na pierwszy rzut oka, po ubiorze i *ryzurze!
&o, co czyni ludzk' kseno*obi znacznie bardziej miercionon' ni kseno*obia
szympansw, to oczywicie rozwj w ostatnic( czasac( broni masowego raenia na
odlego! 2(ocia )ane %oodall opisywaa, jak samce jednej grupy szym-
szympansw 3'cznie z samymi sob'4! 0 zatem kseno*obiczne zabj+twa maj' niezliczone
precedensy wrd zwierz't, +kl% tylko my rozwinlimy je w stopniu, ktry zagraa upad-
kiem naszego gatunku w ogle! ,agroenie wasnej egzystencji do'czyo teraz do innyc(
znamion czowieczestwa= mowy
#ozdzia 5K
O+&0&6FM "FM#1+,M +"O&@06F0
2zwartego sierpnia 59K7 roku biologiczna ekspedycja badawcza z 0merykaskiego Guzeum
Iistorii 6aturalnej dokonaa odkrycia, ktre pod koniec dugiej (istorii ludzkoci przyspie-
szyo jej bieg! &ego wanie dnia uczestnicy wysunitego patrolu &rzeciej Mkspedycji
0rc(bolda 3nazwanej tak na cze jej kierownika, #ic(arda 0rc(bolda4 jako pierwsi ludzie z
zewn'trz wkroczyli do 1ielkiej /oliny rzeki :alim, w nie zamieszkanym B jak s'dzono -
obszarze zac(odniej czci 6owej %winei! @u zaskoczeniu wszystkic( 1ielka /olina
okazaa si gsto zamieszkana - przez pidziesi't tysicy "apuasw, yj'cyc( w epoce
kamienia, ktryc( istnienia pozostaa cz ludzkoci bya niewiadoma, a oni sanu byli
niewiadomi istnienia innyc( ludzi! "oszukuj'c nieznanyc( ptakw i ssakw, 0rc(bold
znalaz dot'd nie odkryt' spoeczno ludzk'!
0by zda sobie spraw ze znaczenia znaleziska 0rc(bolda, musimy zrozumie *enomen
-pierwszego spotkania.! )ak wspominaem wczeniej, wikszo gatunkw zwierz't zamie-
szkuje obszar geogra*iczny ograniczony do niewielkiego *ragmentu powierzc(ni ,iemi!
1rd tyc( gatunkw, ktre 3jak lwy i nied;wiedzie brunatne4 wystpuj' na kilku
kontynentac(, nie zdarza si, aby osobniki z rnyc( kontynentw odwiedzay si
wzajemnie! "rzeciwnie, kady kontynent, a zwykle kada maa cz kontynentu, ma swoj'
odrbn' populacj yj'c' w stycznoci z najbliszymi s'siadami, lecz bez kontak
tu z odlegymi przedstawicielami tego samego gatunku! 31drowne ptaki piewaj'ce tylko z
pozoru stanowi' jaskrawy wyj'tek! &o prawda, e przemieszczaj' si one sezonowo po-
midzy kontynentami, ale wzdu tradycyjnyc( drg, a przy tym zarwno letni zasig
lgowy, jak i zimowy zasig nielgowy danej populacji s' zazwyczaj do dobrze wy-
odrbnione!4
&o przywi'zanie geogra*iczne zwierz't odzwierciedla ic( zmienno geogra*iczna=
populacje tego samego gatunku w rnyc( regionac( maj' skonno do ewoluowania w kie-
runku inaczej wygl'daj'cyc( podgatunkw, poniewa rozrd odbywa si przewanie
wewn'trz tej samej populacji! F tak na przykad ani jeden goryl ze wsc(odnioa*rykaskiego
gatunku nizinnego nigdy si nie pojawi w 0*ryce ,ac(odniej, ani odwrotnie, c(ocia
podgatunki wsc(odni i zac(odni rni' si wygl'dem w stopniu wystarczaj'cym, aby
biolodzy rozpoznali ewentualnego podrnika!
"od tym wzgldem my, ludzie, przez wikszo naszej (istorii ewolucyjnej bylimy
typowym zwierzciem! )ak inne zwierzta, kada ludzka populacja jest genetycznie
dopasowana do lokalnego klimatu i lokalnyc( c(orb! )ednake populacje ludzkie maj'
utrudnione swobodne mieszanie si na skutek barier jzykowyc( i kulturowyc(, ktre s'
duo silniejsze ni u innyc( zwierz't! 6a podstawie wygl'du nagiego osobnika antropolog
moe z grubsza okreli, sk'd dana osoba poc(odzi, a lingwista i badacz ubiorw moe
poc(odzenie znacznie ucili! Nwiadczy to o tym, jak bardzo ludzkie populacje byy
przywi'zane do miejsca!
2(ocia mylimy o sobie jako o wdrowcac(, przez kilka milionw lat ludzkiej ewolucji
bylimy kim zgoa innym! Cadna grupa ludzi nie miaa pojcia o wiecie poza wasnym
terenem i najbliszym s'siedztwem! /opiero w ci'gu ostatnic( tysi'cleci zmiany w
politycznej organizacji i tec(nice pozwoliy niektrym ludziom rutynowo odbywa dalekie
podre, spotyka ludzi mieszkaj'cyc( w oddalonyc( miejscac(, dowia
dywa si z pierwszej rki o miejscac( i ludziac(, ktryc( nie odwiedzili osobicie! &en
proces uleg przyspieszeniu wraz z podr' @olumba w 5D9? roku! /o dzi pozostaje ju
tylko kilka plemion w 6owej %winei i 0meryce "oudniowej wci' oczekuj'cyc( na
pierwsze spotkanie z dalekimi obcymi! 1kroczenie ekspedycji 0rc(bolda do 1ielkiej
/oliny bdzie pamitane jako jedno z ostatnic( pierwszyc( spotka wielkic( ludzkic(
populacji! :y to wic punkt zwrotny w procesie, dziki ktremu ludzko zostaa
przeksztacona z tysi'ca malekic( spoecznoci, wsplnie zajmuj'cyc( tylko uamek globu,
w zdobywcw wiata - ktrzy znaj' cay wiat
)akim sposobem lud tak liczny - pidziesi't tysicy "apuasw z 1ielkiej /olinyB
pozosta zupenie nie znany a do roku 59K7A )ak to mogo si sta, e ci "apuasi yli w
zupenej niewiadomoci istnienia zewntrznego wiataA )ak owo pierwsze spotkanie
zmienio spoecznoci ludzkieA :d si stara wykaza, e w wiat przed pierwszym
spotkaniem B wiat, ktry skoczy si de*initywnie za ycia naszego pokolenia B dziery
klucz do poznania pocz'tkw ludzkiej zmiennoci kulturowej! )ako zdobywca wiata nasz
gatunek liczy obecnie ponad pi miliardw osobnikw, natomiast ludzi, ktrzy yli przed
nastaniem rolnictwa, byo zaledwie dziesi milionw! "aradoksalnie jednak nasza kulturowa
rnorodno ulegaa ujednoliceniu, w miar jak rosa nasza liczebno!
@ademu, kto nigdy nie by na 6owej %winei, nieodkrycie pidziesiciu tysicy ludzi
przez tak dugi czas wydaje si niepojte! 1 kocu 1ielka /olina ley zaledwie o 578 kilo-
metrw od obu wybrzey 6owej %winei, pnocnego i poudniowego! Muropejczycy odkryli
6ow' %wine w roku 58?X, (olenderscy misjonarze wznieli rezydencje w roku 578?, a eu-
ropejskie rz'dy kolonialne ustanowiono tu w roku 577D! /laczego znalezienie 1ielkiej
/oliny zajo dalsze pidziesi't cztery lataA
Odpowiedz= teren, poywienie, tragarze - staje si oczywista wraz z postawieniem
pierwszego kroku na 6owej %winei i pierwsz' prb' zejcia z przetartej cieki! :agna nizin,
nie kocz'ca si seria ostryc( jak brzytwa grani grskic( i dungla pokrywaj'ca wszystko
uniemoliwiay posuwanie si naprzd szybciej ni po par kilometrw dziennie, i to w
najlepszym wypadku! 1 czasie ekspedycji z 597K roku w gry @umawa mnie i mojej
druynie zoonej z dwunastu 6owogwinej- czykw zajo dwa tygodnie, aeby spenetrowa
dziesi kilometrw w g'b! 0le nam i tak byo atwo, w porwnaniu z )ubileuszow'
Mkspedycj' :rytyjskiej <nii Ornitologicznej! 2zwartego stycznia 595E roku wyl'dowali na
wybrzeu 6owej %winei i wyruszyli w kierunku pokrytyc( niegiem gr, ktre widzieli w
odlegoci okoo 5XE kilometrw w gbi l'du! /wunastego lutego 5955 roku ostatecznie dali
za wygran' i wyco*ali si, przedarszy si zaledwie przez poow drogi 3H? km4 w ci'gu tyc(
trzynastu miesicy!
/o problemw terenowyc( do'cza si niemono zdobycia na miejscu ywnoci, gdy
na 6owej %winei nie ma wielkic( zwierz't ownyc(! 1 nizinnej dungli gwn' rolin'
uprawn' 6owogwinejczykw jest drzewo palmowe zwane sagowcem, ktrego rdze
dostarcza substancji o konsystencji gumy i zapac(u wymiotw! )ednake w grac( nawet
6owo- gwinejczycy nie potra*i' znale; dziko rosn'cego poywienia w iloci dostatecznej
do przeycia! Nwiadczyby o tym makabryczny widok, na jaki tra*i brytyjski odkrywca,
0le^ander 1ollaston, wdruj'c ciek' w nowogwinejskiej dungli= ciaa trzydziestu
niedawno zmaryc( 6owogwinejczykw i dwoje umieraj'cyc( dzieci, o*iary godu, ktrym
zabrako ywnoci w czasie prby powrotu z nizin do swoic( grskic( ogrodw!
<bstwo poywienia, niemoliwo znalezienia go w dungli zmusza odkrywcw, ktrzy
udaj' si do terenw nie zamieszkanyc( albo nie mog' liczy na otrzymanie pokarmu z
tubylczyc( upraw, do zabierania wasnyc( zapasw! &ragarz moe unie 57 kilogramw,
czyli tyle poywienia, ile sam
zjada w dwa tygodnie! 0 zatem przed nadejciem epoki samolotw, ktre umoliwiy
dokonywanie zrzutw z powietrza, wszystkie ekspedycje nowogwinejskie, penetruj'ce
gbiej ni na odlego siedmiodniowego marszu od wybrzea 3czternas- todniowa podr w
obie strony4, czyniy to zakadaj'c magazyny ywnoci w gbi l'du przy pomocy zespow
tragarzy wdruj'cyc( tam i z powrotem! Oto typowy plan= pidziesiciu tragarzy wyc(odzi
z wybrzea nios'c siedemset racji dziennyc( poywienia, pozostawia dwiecie racji
dziennyc( w odlegoci piciu dni marszu w gbi l'du i wraca przez nastpne pi dni do
wybrzea, po drodze zjadaj'c pozostae piset porcji niesionego poywienia 3pidziesiciu
ludzi razy dziesi dni4! 6astpnie pitnastu tragarzy doc(odzi do tego pierwszego
magazynu, bierze zgromadzone tam dwiecie racji dziennyc(, pozostawia pidziesi't racji o
dalszyc( pi dni marszu gbiej, i powraca do pierwszego magazynu 3tymczasem
uzupenionego4, zjadaj'c po drodze pozostae F+O racji pokarmowyc(! 6astpnie!!!
Mkspedycja, ktra bya najbliej odkrycia 1ielkiej /oliny przed 0rc(boldem, ekspedycja
@remera z lat 59?5-59??, dysponowaa omiuset tragarzami, dwustu tonami poywienia, a
przez dziesi miesicy przerzucania adunkw doprowadzia czterec( odkrywcw w g'b
l'du - do samego progu 1ielkiej /oliny! 6a nieszczcie @remera jego trasa przesza kilka
mil na zac(d od doliny, ktrej istnienia nawet nie podejrzewa z powodu przegradzaj'cyc(
pasm grskic( i dungli!
"omin'wszy trudnoci *izyczne, wntrze 6owej %winei nie wydawao si atrakcyjne dla
misjonarzy i rz'dw kolonialnyc(, poniewa panowao przekonanie, e jest nie zamieszkane!
Muropejscy badacze, ktrzy l'dowali na wybrzeu lub przy rzekac(, odkryli na nizinac( wiele
plemion, yj'cyc( sagowcami i ryb', ale tylko niewielu ludzi ledwo daj'cyc( sobie rad na
stromym pogrzu! ,arwno ku pnocnemu, jak ku poudniowemu wybrzeu, pokryte
niegiem %ry 2entralne B krgosup 6owej %winei B wystawiaj' strome ciany! "rzyj-
[mowano, e pnocne i poudniowe zbocza spotykaj' si w grani! "atrz'c z wybrzea, nie
mona byo domyli si istnienia szerokic( dolin pomidzy tymi pasmami grskimi,
ukrytyc( za ic( zboczami, a nadaj'cyc( si dla rolnictwa!
2o do wsc(odniej 6owej %winei, to mit o pustym interiorze zosta zniweczony ?X maja
59KE roku, kiedy dwaj grnicy australijscy, Gic(ael $ea(y i Gic(ael /wyer, przekroczyli
pasmo %r :ismarcka w poszukiwaniu zota! %dy pewnej nocy spojrzeli w d doliny,
zaalarmowa ic( widok niezliczonyc( punktw wietlnyc(= ognisk tysicy ludzi gotuj'cyc(
straw! 2o do zac(odniej 6owej %winei, to mit ten prys dopiero podczas drugiego lotu
poszukiwawczego 0rc(bolda, ?K czerwca 59K7 roku! "o wielu godzinac( lotu nad dungl' z
nielicznymi ladami obecnoci ludzi, ku swojemu zaskoczeniu, 0rc(- bold ujrza 1ielk'
/olin, wygl'daj'c' jak Iolandia= odsonity krajobraz, oczyszczony z dungli, sc(ludnie
podzielony na mae poletka obramowane kanaami nawadniaj'cymi, z rozrzuconymi tu i
wdzie wioskami! Gino jeszcze sze tygodni, zanim 0rc(bold zdoa zaoy obozy nad
pobliskim jeziorem i rzek', gdzie jego wodolot mg l'dowa, i zanim zwiadowcy
wyc(odz'cy z tyc( obozw mogli dotrze do 1ielkiej /oliny - nim doszo do pierwszego
spotkania z jej mieszkacami!
Oto dlaczego wiat zewntrzny nie wiedzia o istnieniu 1ielkiej /oliny a do roku 59K7!
/laczego mieszkacy doliny, obecnie nazywani ludem /ani, nie wiedzieli o istnieniu
zewntrznego wiataA
)ednym z powodw byy, oczywicie, te same problemy logistyczne, na ktre napotkaa
ekspedycja @remera w swoim marszu w g'b l'du! 0le ten problem nie miaby wikszego
znaczenia na obszarac( wiata o agodniejszyc( warunkac( terenowyc( i wikszej iloci
naturalnego poywienia, ni ma 6owa %winea, a zatem nie wyjania to, dlaczego wszystkie
inne spoeczestwa na wiecie take yy niegdy we
wzgldnej izolacji! 1 tym miejscu musimy sobie przypomnie o wspczesnej perspektywie,
ktr' uwaamy za oczywisto! 6asza perspektywa a do niedawna nie stosowaa si do
6owej %winei, a dziesi tysicy lat temu nie stosowaa si do adnego miejsca w wiecie!
"rzypomnijmy sobie, e cay glob jest obecnie podzielony na pastwa, ktryc( obywatele
ciesz' si mniejsz' lub wiksz' swobod' podrowania wewn'trz granic pastwa i
odwiedzania innyc( pastw! @ady, kto ma czas, pieni'dze i oc(ot, moe odwiedzi prawie
kade pastwo, z wyj'tkiem paru kseno*obicznyc( przeytkw w rodzaju @orei "nocnej!
1 rezultacie zarwno ludzie, jak i produkty, rozproszyli si po wiecie, dlatego wiele
towarw, takic( jak coca-cola, jest teraz dostpnyc( na wszystkic( kontynentac(!
"rzypominam sobie z zakopotaniem moje odwiedziny pacy*icznej wyspy #ennell w roku
59HX> jej odizolowane pooenie, pionowe urwiska, wybrzea bez pla i poszarpany
krajobraz koralowy a do niedawna c(roniy polinezyjsk' kultur w stanie nie zmienionym!
1yruszywszy z wybrzea o wicie, przedzieraem si przez dungl, nie widz'c ani ladu
ludzi! @iedy p;nym popoudniem usyszaem wreszcie gos kobiecy i ujrzaem w przelocie
ma' c(atk, w mojej gowie zawiroway *antazje o piknej polinezyjskiej dziewczynie, nie
zepsutej, ubranej w spdniczk z trawy i z odsonitymi piersiami, ktra oczekiwaa na mnie
w tym odlegym miejscu na tej dalekiej wyspie! 6ie do, e dama okazaa si grubask' w
towarzystwie ma, to jeszcze moje wyobraenie o sobie jako o nieustraszonym odkrywcy
doznao upokorzenia na widok trykotowej koszulki z napisem -<nicersity o* 1isconsin.,
ktr' miaa na sobie!
1 ci'gu caej (istorii ludzkoci, z wyj'tkiem ostatnic( dziesiciu tysicy lat,
nieskrpowane podrowanie byo niemoliwe, a rozprzestrzenianie trykotowyc( koszulek -
bardzo ograniczone! @ada wioska lub (orda stanowia jednostk polityczn', yj'c' w stanie
ci'gle nastpuj'cyc( po sobie wojen, rozejmw, sojuszy i (andlu wymiennego z
s'siaduj'cymi gru-
parni! 0 wic nowogwinejscy grale spdzali cae ycie w promieniu pitnastu kilometrw
od miejsca urodzenia! Gogli od czasu do czasu zakrada si podczas wojennyc( najazdw na
tereny s'siaduj'ce z ic( wiosk', lub te legalnie wkracza podczas rozejmw, ale nie byo
spoecznyc( ram dla podrowania poza tereny bezporednio s'siaduj'ce! &olerowanie
niespokrewnionyc( obcyc( byo tak samo niewyobraalne, jak i to, by obcy sam omieli si
pojawi!
)eszcze do dzi dziedzictwo owej mentalnoci -obcym wstp wzbroniony. przetrwao w
wielu rejonac( wiata! %dziekolwiek si udaj w celu obserwowania ptakw na 6owej
%winei, zadaj sobie trud zatrzymania si w najbliszej wiosce, aby poprosi o zezwolenie na
obserwacje ptakw na ziemiac( i nad rzekami nale'cymi do tej wioski! 1 dwc(
przypadkac(, kiedy zaniedbaem tyc( rodkw ostronoci 3lub poprosiem o zezwolenie nie
w tej wiosce, co trzeba4 i posuwaem si nadal odzi' w gr rzeki, w powrotnej drodze
napotykaem rzek zabarykadowan' dkami penymi wieniakw, ktrzy rzucali we mnie
kamieniami, wciekli, e naruszyem ic( terytorium! @iedy yem pord ludzi z plemienia
Mlopi, w zac(odniej 6owej %winei, a c(ciaem przekroczy terytorium s'siaduj'cego
plemienia Tayu, aby dosta si w pobliskie gry, Mlopi wytumaczyli mi rzeczowo, e ludzie
Tayu zabiliby mnie, gdybym sprbowa! , perspektywy nowogwinejskiej byo to
najzupeniej naturalne i zrozumiae samo przez si! 6aturalnie, Tayu zabiliby kadego
intruza> c(yba nie mylisz, e s' tak gupi, aby wpuszcza obcyc( na swj terenA Obcy
polowaliby na ic( zwierzyn, napastowali kobiety, przynosili zaraz i rozpoznawali teren w
celu przygotowania przyszej napaci!
2(ocia wikszo ludzi w czasac( izolacji stykaa si w celac( (andlowyc( z s'siadami,
wielu s'dzio, e s' jedynymi lud;mi na wiecie! :y moe, dym z ognisk na (oryzoncie albo
pusta dka pyn'ca w d rzeki dowodziy istnienia innyc( ludzi! 0le zaryzykowa
opuszczenie wasnego terytorium, aby
ic( spotka, nawet gdyby mieszkali o par mil dalej, rwnaoby si samobjstwu! "ewien
nowogwinejski gral tak wspomina swoje ycie z czasw przed pierwszym przybyciem
biayc( w 59KE roku= -6ie widywalimy wielu miejsc! ,nalimy tylko t stron gr! F
mylelimy, e jestemy jedynymi lud;mi!.
&aka izolacja rodzia ogromne zrnicowanie genetyczne! @ada dolina w 6owej %winei
ma nie tylko wasny jzyk i kultur, ale take wasne wady genetyczne i miejscowe c(oroby!
"ierwsza dolina, w ktrej pracowaem, naleaa do ludu Tor, synnego wrd naukowcw z
powodu jedynego w swoim rodzaju upoledzenia, miertelnej c(oroby wirusowej zwanej
kuru lub c(orob' miec(u! :ya ona odpowiedzialna za poow wszystkic( zgonw
3zwaszcza wrd kobiet4, w niektryc( wioskac( Tor pozostawiaa mczyzn w przewadze
liczebnej trzy do jednego! 1 @arimui, niespena sto kilometrw na zac(d od terenw Tor,
kuru jest zupenie nie znana, ale ludzie s' dotknici najwysz' w wiecie zapadalnoci' na
tr'd! Fnne plemiona s' wyj'tkowe albo pod wzgldem wysokiej liczby guc(oniemyc( lub
mskic( pseudo(erma*rodytw pozbawionyc( czonkw, albo pod wzgldem
przedwczesnego starzenia czy op;nionego dojrzewania!
/zi moemy wyobrazi sobie obszary na kuli ziemskiej, ktryc( nie odwiedzilimy, na
podstawie *ilmw i telewizji! Goemy o nic( czyta w ksi'kac(! /la wszystkic( gwnyc(
jzykw wiata istniej' angielskie sowniki, a w wikszoci wiosek, gdzie rozmawia si
jednym z lokalnyc( jzykw, s' osoby rozumiej'ce jeden z gwnyc( jzykw wiata! &ak
na przykad jzykoznawcy z misji zbadali w ci'gu ostatnic( dziesicioleci dosownie setki
jzykw 6owogwinejczykw i poudniowoamerykaskic( Fndian, a we wszystkic(
nowogwinejskic( wioskac(, gdzie przebywaem, bez wzgldu na to, jak odlegyc(, niektrzy
ze spotykanyc( tam przeze mnie mieszkacw mwili albo po indonezyjsku, albo
neomelanezyjsku! :ariery jzykowe nie utrudniaj' ju, jak wida, wiatowego przepywu
in*ormacji! "rawie kada wioska na wiecie uzys
kaa przez to do bezporednie wyobraenie o zewntrznym wiecie i dostarczya wiatu w
miar bezporedniego pojcia o sobie!
1 czasac( przed pierwszymi spotkaniami ludzie nie mieli sposobu na poznanie
zewntrznego wiata ani nie mogli go sobie wyobrazi! 1iadomoci docieray poprzez dugi
acuc( rnyc( jzykw, ze spadkiem dokadnoci przekazu przy kadym ogniwie 3jak w
dziecinnej zabawie w guc(y tele*on, w ktrej jedno dziecko w kku szeptem przekazuje
wiadomo [ nastpnemu, a to szepce do swojego s'siada, a do c(wili, kiedy wiadomo
zostanie wyszeptana z powrotem pierwszemu dziecku, przy czym znaczenie jest zmienione
nie do poznania4! 1 e*ekcie grale nowogwinejscy nie maj' adnego pojcia o oceanie
3oddalonym o 5XE km4 ani o biayc( ludziac(, ktrzy wasali si po ic( wybrzeac( od setek
lat! @iedy grale ci prbowali domyli si, po co biali mczy;ni, pierwsi, ktrzy si
pojawili, nosz' spodnie i paski, jedna z teorii gosia, e ubir ten suy ukryciu
gigantycznego penisa, owinitego wok pasa! 6iektrzy /ani wierzyli, e s'siaduj'cy z nimi
6owogwinejczycy uj' traw, a rce maj' zronite na plecac(!
,wiadowcy, ktryc( udziaem byy pierwsze spotkania, spowodowali uraz trudny do
wyobraenia dla nas, yj'cyc( w nowoczesnym wiecie! %rale -odkryci. przez Gic(aela
$ea(y w latac( trzydziestyc(, z ktrymi rozmawiano pidziesi't lat p;niej, nadal
doskonale pamitali, gdzie byli i co robili w momencie pierwszego spotkania! :y moe,
najblisz' paralel' dla wspczesnyc( Muropejczykw i 0merykanw jest wspomnienie
jednego czy dwc( najwaniejszyc( wydarze politycznyc( z naszego ycia! 1ikszo
0merykanw w moim wieku przypomina sobie t c(wil sidmego grudnia 59D5 roku, kiedy
usyszeli o japoskim ataku na "earl Iarbor! 1iedzielimy od razu, e nasze ycie odmieni
si w nadc(odz'cyc( latac( w rezultacie tej wiadomoci! )ednake nawet szok "earl Iarbor i
wojny, ktra si wtedy rozpocza, jest niczym w porwnaniu z szokiem, jakim byo
spotkanie pierw
szyc( zwiadowcw z nowogwinejskimi gralami! &ego dnia ic( wiat odmieni si na
zawsze!
,wiadowcy zrewolucjonizowali kultur materialn' grali, przynosz'c im stalowe siekiery
i zapaki, ktryc( przewaga nad kamiennymi siekierkami i rozniecaniem ognia przez
pocieranie drewienek natyc(miast staa si oczywista! Gisjonarze i administracja rz'dowa,
ktrzy przyszli za zwiadowcami, stumili zakorzenione praktyki kulturowe, takie jak
kanibalizm, wielo- estwo, (omoseksualizm i wojny! Fnne praktyki zostay spontanicznie
porzucone przez samyc( wspplemiecw na rzecz nowo poznanyc( obyczajw! 6ast'pia
jednak take rewolucja, ktra w jeszcze gbszy sposb zac(wiaa porz'dkiem wiata
nowogwinejskic( grali! 0ni oni sami, ani ic( s'siedzi nie byli ju jedynymi lud;mi, nie byo
te jednego sposobu ycia!
@si'ka :oba 2onnolly i #obina 0ndersona, zatytuowana "ierwsze spotkania, opowiada
o owym wydarzeniu na wsc(odnic( wyynac( zgodnie z relacj' 6owogwinejczykw i
biayc(, ktrzy spotkali si tam jako dzieci lub doroli w latac( trzydziestyc(! "rzeraeni
grale brali biayc( za powracaj'ce duc(y tak dugo, a wykopali i zbadali ic( zakopane
odc(ody, dopki nie posali przeraonyc( modyc( dziewcz't, aby poszy do ka z
intruzami, co wreszcie przekonao ic(, e biali de*ekowali i byli mczyznami jak oni sami!
$ea(y pisze w swoic( pamitnikac(, e grale strasznie cuc(nli, a jednoczenie uwaali
zapac( biayc( za obcy i przeraaj'cy! Obsesja zota, jak' by ogarnity $ea(y, bya dla
grali rwnie dziwaczna, jak dla niego samego dziwaczna bya ic( obsesja tego, co oni
uwaali za bogactwo i walut= muszelki! "odobna relacja z pierwszego spotkania w 1ielkiej
/olinie w roku 59K7 czonkw plemienia /ani i uczestnikw ekspedycji 0rc(bolda jest
dopiero do napisania przez tyc(, ktrzy doyli naszyc( dni!
"owiedziaem na pocz'tku, e wejcie 0rc(bolda do 1ielkiej /oliny byo nie tylko
przeomem dla plemienia /ani, ale
take czci' przeomu w (istorii ludzkoci! 2o to za rnica, e dawniej wszystkie grupy
ludzi yy we wzgldnej izolacji, oczekuj'c na pierwsze spotkanie, podczas gdy tylko
nieliczne takie grupy pozostay do dzisiajA Odpowied; moemy wywnioskowa poprzez
porwnanie tyc( obszarw wiata, gdzie izolacja zakoczya si dawno temu, z tymi, gdzie
izolacja przetrwaa do czasw wspczesnyc(! Goemy take zbada szybkie zmiany, ktre
nastpoway po znanyc( z (istorii pierwszyc( spotkaniac(! "orwnania te sugeruj', e
kontakty midzy odlegymi ludami stopniowo zatary wikszo rnic kulturowyc(, ktre
narastay w ci'gu tysicy lat izolacji!
1e;my rozmaito sztuk piknyc( jako jeden z oczywistyc( przykadw! +tyle w
rze;bie, muzyce i tacac( dawniej rniy si znacznie midzy wioskami na 6owej %winei!
1ieniacy znad rzeki +epik i z bagien 0smat wykonywali rze;by, ktre zyskay sobie
wiatow' saw jako dziea na wysokim poziomie artystycznym! )ednake wieniacy
nowogwinejscy zostali zmuszeni lub nakonieni do porzucenia swoic( tradycji artystycznyc(!
@iedy w 59X8 roku odwiedziem may, izolowany szczep 8H7 ludzi w :omai, misjonarz, pod
ktrego kontrol' znajdowa si jedyny sklep, wanie do tego stopnia zam'ci ludziom w
gowac(, e spalili swoje dziea sztuki! )eden poranek wystarczy, aby zniszczy dziea
stuleci jedynego w swoim rodzaju rozwoju kulturowego 3-pogaskie sztuczki., jak to uj'
misjonarz4! 1 czasie mojej pierwszej wizyty w odlegyc( wioskac( 6owej %winei w roku
59XD suc(aem bbnw, zrobionyc( z drewnianyc( kd, i tradycyjnyc( pieni> w czasie
moic( wizyt w latac( osiemdziesi'tyc( syszaem gitary, muzyk rockow' i bateryjne
-tranzystory.! @ady, kto widzia rze;by 0smatw w nowojorskim Getropolitan Guseum o*
0rt lub sysza drewniane bbny w anty*onalnym duecie granym z zapieraj'c' dec( w
piersiac( szybkoci', doceni rozmiary tragedii z powodu zniszczenia sztuki w nastpstwie
pierwszyc( kontaktw!
:yy te masowe straty jzykowe! 1 Muropie, na przykad,
jest obecnie tylko okoo pidziesiciu jzykw, w wikszoci nale'cyc( do jednej rodziny
jzykowej 3jzykw indoeu- ropejskic(4! 6a 6owej %winei za, na powierzc(ni mniejszej
ni 5g5E powierzc(ni Muropy i w populacji mniejszej ni 5g5EE populacji europejskiej, jest
okoo tysi'ca jzykw, wiele z nic( niespokrewnionyc( z adnym innym jzykiem na 6owej
%winei czy gdziekolwiek indziej\ "rzecitnie kadym jzykiem nowogwinejskim mwi par
tysicy ludzi yj'cyc( w promieniu kilkunastu kilometrw! @iedy przemierzyem sto kilo-
metrw od Okapa do @arimui na wsc(odnic( wyynac( 6owej %winei, natkn'em si
kolejno na sze jzykw, pocz'wszy od Tor 3jzyk z postpozycjami, jak w *iskim4, a
skoczywszy na &udaw(e 3jzyk o zmiennym akcencie tonicznym i nosowyc(
samogoskac(, jak w c(iskim4!
6owa %winea pokazuje jzykoznawcom, jaki by kiedy wiat, gdy kade izolowane
plemi miao swj jzyk - zanim rozwj rolnictwa doprowadzi do tego, e kilka grup
rozprzestrzenio si i rozpowszec(nio swj jzyk na olbrzymic( obszarac(! /opiero okoo
szeciu tysicy lat temu zacza si indo- europejska ekspansja, prowadz'ca do wyniszczenia
wszystkic( wczeniejszyc( jzykw europejskic(, z wyj'tkiem baskijskiego! Mkspansja
ludw :antu w ci'gu ostatnic( paru tysi'cleci w podobny sposb zniszczya wikszo
innyc( jzykw 0*ryki tropikalnej i transsa(aryjskiej, ekspansja austronezyjska za w
Fndonezji i na Tilipinac(! 1 samym tylko 6owym Nwiecie setki jzykw Fndian
amerykaskic( przestay istnie w ostatnic( stuleciac(!
Goe jednak utrata jzykw jest rzecz' dobr', bo przecie mniejsza liczba jzykw
oznacza atwiejsz' komunikacj midzy lud;mi na wiecieA ,apewne, ale pod innymi
wzgldami nie jest niczym dobrym! )zyki rni' si pod wzgldem struktury i sownictwa,
w sposobie wyraania przyczynowoci i uczu oraz osobistej odpowiedzialnoci, a zatem w
sposobie ksztatowania myli! 6ie ma jednego -najlepszego. jzyka do wszystkiego>
przeciwnie, rne jzyki mog'
lepiej suy rnym celom! Gogo nie by przypadkiem, e "laton i 0rystoteles pisali po
grecku, a @ant po niemiecku! F "artykuy gramatyczne tyc( dwc( jzykw oraz atwo
tworzenia w nic( sw zoonyc( mogy przyczyni si do tego, e stay si one jzykami
dominuj'cymi w zac(odniej *ilozo*ii! Fnnym przykadem B znanym tym wszystkim, ktrzy
uczyli si aciny - jest to, e w jzykac( wysoce *leksyjnyc( 3tyc(, Fw ktryc( kocwki sw
wystarczaj' do wskazania struktu- [ry zdania4 mona uywa odmian sw dla
przekazywania niuansw niemoliwyc( do przekazania w jzyku angielskim! "orz'dek sw
w jzyku angielskim jest mocno ograniczony, bo musi suy jako gwna wskazwka
struktury zdania! )eeli angielski stanie si jzykiem wiata, to wcale nie dlatego, e jest
najlepszym jzykiem do dyplomacji!
,akres praktyk kulturowyc( na 6owej %winei take przymiewa wszystko, co mona
spotka na analogicznyc( obszarac( we wspczesnym wiecie, poniewa izolowane ple-
miona mogy przey eksperymenty spoeczne, ktre innym wydayby si zupenie nie do
przyjcia! +posoby samookalecze i kanibalizmu rniy si w zalenoci od plemienia! 1
okresie pierwszyc( spotka pewne plemiona c(odziy nago, inne zakryway genitalia i
praktykoway skrajn' pruderi seksualn', jeszcze inne 3w tym /ani z 1ielkiej /oliny4
bezwstydnie reklamoway swoje czonki i j'dra za pomoc' rozmaityc( podprek! +posoby
wyc(owywania dzieci wa(ay si od skrajnej permisywnoci 3u ludzi Tor B w'cznie z
prawem dzieci do c(wytania gor'cyc( przedmiotw i parzenia si4, poprzez karanie
niegrzecznego zac(owania polegaj'ce u :a(amw na nacieraniu twarzy dziecka parz'c'
pokrzyw', a do skrajnyc( represji, doprowadzaj'cyc( dzieci @ukukuku do samobjstw!
Gczy;ni :arua uprawiali zinstytucjonalizowan' biseksua- lno, yj'c z modymi
c(opcami w wielkim, wsplnym domu, poza tym kady mczyzna mia osobny may dom
dla swojej ony, crek i nieletnic( synw! &udaw(e natomiast mieli dwupitrowe domy, w
ktryc( kobiety, mae dzieci, nie-
zamne dziewczta oraz winie mieszkay na niszym pitrze, mczy;ni za i nieonaci
c(opcy mieszkali na wyszym pitrze, do ktrego prowadzia osobna drabina z parteru!
6ie narzekalibymy na kurcz'c' si rnorodno kultur wspczesnego wiata, gdyby
c(odzio tylko o samookaleczenia i samobjstwa dzieci! 0le spoeczestwa, ktryc( praktyki
kulturowe stay si obecnie dominuj'ce, wybrane zostay z powodu sukcesw
ekonomicznyc( i militarnyc(! 6ie s' to akurat te wartoci, ktre przynosz' szczcie albo
przyczyniaj' si do dugiego trwania ludzkoci! 6asz konsumpcjonizm i eksploatacja
rodowiska dobrze nam obecnie su', ale ;le wr' na przyszo! /o cec( spoeczestwa
amerykaskiego, uwaanyc( ju powszec(nie za nieszczcie, zaliczane s'= sposb
traktowania staryc( ludzi, zamt wrd modziey, naduywanie rodkw psyc(otropowyc(,
wielka nierwno! Odpowiedniki wszystkic( tyc( grup problemw mona 3lub mona byo,
zanim nast'piy pierwsze spotkania4 znale; wrd spoeczestw nowogwinejskic(, ktre
maj' duo lepsze rozwi'zania w kadej z tyc( kwestii!
6iestety, inne modele spoeczestw ludzkic( gwatownie zanikaj' i miny czasy, kiedy
ludzie mogli wyprbowywa nowe modele w izolacji! , ca' pewnoci' nigdzie nie pozo-
stay nie spotkane jeszcze tak wielkie populacje, jak ta, na ktr' natra*ili zwiadowcy
0rc(bolda owego sierpniowego dnia 59K7 roku! @iedy pracowaem nad nowogwinejsk'
rzek' #ou*- *aer w roku 59H9, pobliscy misjonarze wanie znale;li plemi czterystu
koczownikw, ktrzy opowiadali o innej nie spotkanej jeszcze grupie o pi dni drogi w gr
rzeki! Gae grupy pojawiay si w odlegyc( rejonac( "eru i :razylii! )ednak w pewnym
momencie, w ci'gu ostatniej dekady dwudziestego wieku, moemy si spodziewa ostatniego
pierwszego spotkania i koca ostatniego eksperymentu z projektem spoeczestwa ludzkiego!
) 2(ocia to ostatnie pierwsze spotkanie nie bdzie oznaczao koca rnorodnoci kultur,
ktre w wikszoci wydaj' si zdolne do przetrwania telewizji i podry, oznacza jednak z
pewnoci' jej drastyczn' redukcj! &ej straty naley aowa z powodw, ktre wyej wy
uszczy em! @seno*obi mona byo tolerowa tylko tak dugo, jak dugo rodki zabijania si
nawzajem byy zbyt ograniczone, aby mogy doprowadzi do naszego upadku jako gatunku!
@iedy staram si znale; sposb, by bro nuklearna nie musiaa si koniecznie po'czy z
naszymi ludobjczymi skonnociami i pobija rekordw ludobjstwa ustanowionyc( w
pierwszej poowie dwudziestego wieku, nasza coraz szybsza (omogenizacja kulturowa jest
jedn' z gwnyc( podstaw nadziei, jak' potra*i dostrzec! <trata rnorodnoci kulturowej
moe by cen', ktr' musimy zapaci za przetrwanie!
#ozdzia 5D
,/O:O12O , "#,O"0/@<
6iektre z najoczywistszyc( cec( naszego codziennego ycia stanowi' dla uczonyc(
najtrudniejsze zagadki! @iedy rozejrze si wok w +tanac( ,jednoczonyc( lub w 0ustralii,
okazuje si, e przewaaj' wrd nas ludzie poc(odzenia europejskiego! "iset lat temu w
tyc( samyc( miejscac( w +tanac( ,jednoczonyc( kady czowiek bez wyj'tku by
Fndianinem amerykaskim, a w 0ustralii - aborygenem 3tubylcem australijskim4! /laczego
tak si stao, e to Muropejczykom przyszo zast'pi wikszo tubylczyc( populacji 0meryki
"nocnej i 0ustralii, zamiast eby Fndianie lub tubylcy australijscy zast'pili wikszo
pierwotnyc( populacji europejskic(A
"ytanie to moe zosta prze*ormuowane w taki sposb= dlaczego w staroytnoci tempo
rozwoju tec(nologicznego i politycznego byo najszybsze w Murazji, wolniejsze w obu
0merykac( 3i w 0*ryce na poudnie od +a(ary4, a najwolniejsze w 0ustraliiA 1 5D9? roku,
na przykad, wikszo populacji w Murazji uywaa narzdzi elaznyc(, znaa pismo i rolnic-
two, ya w wielkim, scentralizowanym pastwie oraz dysponowaa okrtami
przemierzaj'cymi oceany, bya ju na granicy uprzemysowienia! 0meryki znay rolnictwo,
utworzyy zaledwie par scentralizowanyc( pastw, posugiway si pismem - tylko w
jednym rejonie, ale nie miay adnyc( statkw penomorskic( ani elaznyc( narzdzi>
tec(nologicznie i politycznie pozostaway par tysicy lat za Murazj'! 1 0ustralii brakowao
rolnictwa, pisma, pastw i okrtw, panoway
wci' warunki sprzed pierwszyc( spotka, w uyciu byy kamienne narzdzia podobne do
tyc(, ktryc( uywano ponad dziesi tysicy lat wczeniej w Murazji! &o wanie owe tec(-
nologiczne i polityczne rnice - a nie rnice biologiczne, jakie decyduj' o wyniku
konkurencji midzy populacjami zwierzcymi - pozwoliy Muropejczykom rozprzestrzeni
si na inne kontynenty!
/ziewitnastowieczni Muropejczycy mieli prost', rasistowsk' odpowied; na takie
pytania! /oszli do wniosku, e jako pierwsi osi'gnli taki poziom kultury, poniewa s' z
przyrodzenia inteligentniejsi i dlatego wanie w sposb oczywisty przeznaczeni do podboju,
wypdzania lub zabijania -pod- ludzi.! @opot z t' odpowiedzi' polega nie tylko na tym, e
jest odraaj'ca i arogancka, ale rwnie bdna! Oczywicie, ludzie rni' si kolosalnie
zdobyt' wiedz' w zalenoci od warunkw, w jakic( dorastali! )ednake, pomimo wielkic(
stara, nie znaleziono adnego przekonuj'cego dowodu na to, e istniej' genetyczne rnice
w zdolnociac( umysowyc( midzy lud;mi rnyc( ras!
,e wzgldu na dziedzictwo owyc( rasistowskic( wyjanie problem rnic w poziomie
cywilizacji midzy lud;mi ci'gle tr'ci rasizmem! +' jednak oczywiste powody, dla ktryc(
zagadnienie to wymaga waciwego wyjanienia! Owe rnice tec(nologiczne przez ostatnie
piset lat prowadziy do wielkic( tragedii, a ic( dziedzictwo w postaci kolonializmu i pod-
bojw ci'gle z przemon' si' ksztatuje nasz dzisiejszy wiat! /opki nie bdziemy potra*ili
przekonuj'co przedstawi alternatywnego wyjanienia, podejrzenie, e rasistowskie teorie
genetyczne mog' by suszne, bdzie si utrzymywao!
1 tym rozdziale postaram si wykaza, e midzykontynen- talne rnice w poziomie
cywilizacji powstay na skutek oddziaywania warunkw geogra*icznyc( na rozwj naszyc(
znamion kulturowyc(, nie s' za przejawem rnic genetycznyc( midzy lud;mi!
@ontynenty rniy si zasobami, od ktryc( zalea rozwj cywilizacji, szczeglnie
wystpowaniem ga
tunkw dzikic( zwierz't i rolin zdatnyc( do udomowienia! @ontynenty rniy si te pod
wzgldem atwoci, z jak' udomowione zwierzta mogy si rozprzestrzenia! )eszcze dzisiaj
0merykanie i Muropejczycy maj' bolesn' wiadomo tego, e miejsca tak odlege
geogra*icznie jak ,atoka "erska albo "rzesmyk "anamski maj' wpyw na nasze ycie! 0le
geogra*ia i biogeogra*ia przez setki tysicy lat ksztatoway ludzkie ycie jeszcze bardziej
zasadniczo!
/laczego tak podkrelam znaczenie gatunkw rolin i zwierz'tA )ak zauway biolog )!
:! +! Ialdane= -2ywilizacja opiera si nie tylko na ludziac(, ale na rolinac( i zwierztac(!.
#olnictwo i (odowla, c(ocia przyniosy take szkody, o czym bya mowa w rozdziale 5E,
pozwoliy przecie wyywi o wiele wicej ludzi na kilometr kwadratowy l'du, ni mogoby
ic( wyy z naturalnego pokarmu dostpnego na takim samym obszarze! 6adaj'cy si do
magazynowania nadmiar ywnoci wyprodukowanej przez niektryc( ludzi pozwala innym
na to, by zajmowali si wytopem metali, rzemiosem, pisaniem - a take penili sub w
zawodowym, zacinym wojsku! ,wierzta domowe dostarczay nie tylko misa i mleka dla
wyywienia ludzi, ale take weny i skr na odzie, siy do transportu ludzi i towarw oraz do
ci'gnicia pugw i wozw, a przez to przyczyniay si do wzrostu produkcji rolniczej
znacznie powyej poziomu, jaki mona byo osi'gn' tylko za pomoc' mini ludzkic(!
1 rezultacie wiatowa populacja wzrosa z mniej wicej dziesiciu milionw ludzi okoo
5EEEE roku przed 2(rystusem, kiedy bylimy jeszcze owcami-zbieraczami, do ponad piciu
miliardw obecnie! /ue zagszczenie populacji stanowio warunek wstpny powstania
scentralizowanyc( pastw! +przyjao take rozwojowi c(orb zaka;nyc(, przeciw ktrym
populacje zagroone zdoay p;niej rozwin' pewn' odporno, c(ocia nie wszystkim si
to udao! 2zynniki te decydoway o tym, kto kogo kolonizowa i podbija! "odbj 0meryki i
0ustralii Muropejczycy zawdziczali nie temu, e ic( geny
byy lepsze, ale temu, ;e mieli bardziej zjadliwe zarazki 3zwaszcza zarazki ospy4, mieli
lepiej rozwinit' tec(nik 3w tym bro i okrty4, umiejtno pisemnego zapisu in*ormacji
oraz polityczn' organizacj - wszystko to ostatecznie wywodzio si z geogra*icznyc( rnic
midzy kontynentami!
,acznijmy od rnic midzy zwierztami domowymi! Okoo DEEE roku przed
2(rystusem zac(odnia Murazja miaa ju swoj' -wielk' pi'tk. gatunkw trzody domowej,
ktre i obecnie dominuj'= owce, kozy, winie, krowy i konie! 1sc(odni 0zjaci udomowili
dalsze cztery gatunki byda, ktre lokalnie zastpuj' krowy= jaki, bawoy, gaury i bantengi!
)ak ju wspomniano, zwierzta te dostarczay poywienia, siy poci'gowej i odziey, konie
za miay poza tym nieocenion' warto militarn'! 30 do dziewitnastego wieku peniy
*unkcj czogw, transporterw i bojowyc( pojazdw terenowyc(!4 /laczego Fndianie
amerykascy nie odnieli podobnyc( korzyci udoma- wiaj'c rodzime, amerykaskie gatunki
zwierz't= owc grsk', koza grskiego, pekari, bizona czy tapiraA /laczego Fndianie nie
dosiedli tapirw, a tubylcy australijscy - kangurw, i nie najec(ali ani nie sterroryzowali
MurazjiA
Okazuje si, e nawet dzi moliwe jest udomowienie tylko malekiego uamka wszystkic(
gatunkw ssakw! +taje si to jasne, kiedy przyjrzymy si nieudanym prbom! 6iezliczone
gatunki osi'gny niezbdny pierwszy stopie udomowienia, to znaczy byy przetrzymywane
w niewoli jako oswojone maskotki! 1e wsiac( nowogwinejskic( stale spotykaem oswojone
oposy i kangury, a we wsiac( Fndian amazoskic( widywaem oswojone mapy i asice!
+taroytni Mgipcjanie oswajali gaze- le, antylopy, urawie, a nawet (ieny, a by moe - take
i yra*y! #zymian przeraay oswojone sonie a*rykaskie, z ktrymi Iannibal przekroczy
0lpy 3a nie byy to sonie azjatyckie, gatunek oswojony, ktry dzi ogl'damy w cyrkac(4!
)ednak te wszystkie prby udomowienia si nie powiody!
<domowienie wymaga nie tylko c(wytania pojedynczyc( dzikic( zwierz't i oswojenia, ale
take nakonienia ic( do rozrodu w niewoli oraz mody*ikowania przez dobr, aby stay si
bardziej uyteczne! Od czasu udomowienia koni okoo DEEE roku przed 2(rystusem oraz
reni*erw par tysicy lat p;niej adnego innego duego europejskiego ssaka nie dodano do
listy udanyc( domestykacji! 0 zatem te kilka wspczesnyc( gatunkw zwierz't domowyc(
zostao szybko wyowione spord tysicy innyc( prb, ktre si nie powiody!
/laczego prby udomowienia zwierz't w wikszoci zawiodyA Okazuje si, e dzikie
zwierzta musiay mie cay zestaw niezwykyc( cec(, aby udomowienie si powiodo!
"rzede wszystkim musia to by gatunek spoeczny, yj'cy w stadac(! "odporz'dkowane
osobniki w stadzie maj' instynktowne, subordynowane sposoby zac(owa, ktre wykazuj' w
stosunku do osobnikw dominuj'cyc(, a ktre mog' przenie na ludzi! 0zjatyckie mu*lony
3przodkowie owcy domowej4 maj' takie zac(owania, ale pnocnoamerykaskie owce
wielkorogie - nie> jest to rnica decyduj'ca, ktra uniemoliwia Fndianom ic(
udomowienie! , wyj'tkiem kotw i *retek, nie udomowiono adnyc( samotnyc(,
terytorialnyc( gatunkw!
"o drugie, gatunki takie jak gazele oraz wiele jeleni i antylop, ktre na kad' oznak
niebezpieczestwa natyc(miast podejmuj' ucieczk, okazuj' si zbyt nerwowe, aby mona
byo je poskromi! +zczeglnie uderzaj'ce jest niepowodzenie w udomowieniu jeleni,
poniewa niewiele jest innyc( gatunkw dzikic( zwierz't, z ktrymi czowiek byby rwnie
blisko zwi'zany przez dziesi'tki tysicy lat! 2(ocia na jelenie zawsze intensywnie polowano
i czsto je oswajano, spord czterdziestu jeden gatunkw jeleniowatyc( wiata jednego tyl-
ko reni*era udao si skutecznie udomowi! ,ac(owania terytorialne, odruc( ucieczki, albo
jedno i drugie, wyeliminoway pozostae czterdzieci gatunkw jako kandydatw! &ylko reni-
*er przejawia niezbdn' tolerancyjno wobec natrtw,
a take c(arakteryzowa si stadnym, nie za terytorialnym sposobem ycia!
1reszcie B o czym, ku swojemu rozczarowaniu, przekonuj' si czsto ogrody
zoologiczne - zwierzta w niewoli, nawet ulege i zdrowe, nie c(c' si rozmnaa w
klatkac(! 6ikt by nie mia oc(oty wdawa si w dugotrwae zaloty i kopulowa bd'c
podgl'danym przez obcyc(> wiele zwierz't te na to nie ma oc(oty! 6iemono nakonienia
ic( do rozrodu w niewoli unicestwiaa uporczywe prby udomowienia niektryc( poten-
cjalnie bardzo poytecznyc( zwierz't! 6a przykad najdelikatniejsz' wen na wiecie daje
wikunia, may gatunek z rodziny wielb'dowatyc(, l yj'cy w 0ndac(! 0le ani Fnkowie, ani
wspczeni *armerzy nie zdoali jej nigdy udomowi, wic wen mona pozyskiwa tylko
od sc(wytanyc( dzikic( wiku- nii! 2zstokro wadcy - zarwno staroytni krlowie asyryjs-
cy, jak i dziewitnastowieczni ma(aradowie indyjscy - trzymali do polowa oswojone
gepardy, najszybsze zwierzta l'dowe! 0le kadego ksi'cego geparda trzeba sc(wyta oso-
bno, nawet ogrodom zoologicznym udao si je rozmnoy dopiero w roku 59XE!
1szystko to razem pozwala zrozumie, dlaczego Murazja tom udao si udomowi
-wielk' pi'tk., a nie inne blisko spokrewnione gatunki, oraz dlaczego Fndianie amerykascy
nie udomowili bizonw, pekari, tapirw ani owiec i kozw grskic(! +zczeglnie ciekawa
jest militarna warto koni, ktra uwidacznia, e niewielkie z pozoru rnice czyni' jeden
gatunek niezwykle cennym, a inny - bezuytecznym! @onie nale' do rzdu ssakw
"erissodactyla, w skad ktrego wc(odz' ssaki kopytne o nieparzystej liczbie palcw= konie,
tapiry oraz nosoroce! , siedemnastu yj'cyc( gatunkw nieparzystokopyt- nyc( nigdy nie
udomowiono adnego z czterec( gatunkw tapirw i piciu gatunkw nosorocw ani te
piciu spord omiu gatunkw dzikic( koni! 0*rykanie lub Fndianie, gdyby dosiadali
nosorocw lub tapirw, mogliby stratowa wszystkic( europejskic( naje;d;cw, ale nigdy
do tego nie doszo!
+zsty krewniak dzikic( koni, dziki osio z 0*ryki, da pocz'tek domowym osiokom,
ktre okazay si znakomite jako zwierzta juczne, ale bezuyteczne jako rumaki bojowe!
+idmy krewniak dzikic( koni, zac(odnioazjatycki onager, uywany by do ci'gnicia
wozw przez parset lat po roku KEEE przed 2(rystusem! )ednake we wszystkic( opiniac(
na temat onagra jego paskudne usposobienie okrelaj' takie wyrazy, jak= -zoliwy.,
-popdliwy., -nieopanowany., -nieprzystpny. oraz -krn'brny w sposb wrodzony.!
1redn' besti musiano trzyma w kagacu, eby nie pogryza swoic( opiekunw! @iedy
udomowione konie dotary na Nrodkowy 1sc(d okoo roku ?KEE przed 2(rystusem, onagry
wyl'doway na mietniku nieudanyc( domestykacji!
@onie zrewolucjonizoway rzemioso wojenne w sposb, w jaki nie dokonay tego ani
wielb'dy, ani nawet sonie! 1krtce po udomowieniu koni pasterze mwi'cy jzykami
indoeuropejskimi mogli rozpocz' ekspansj, ktra ostatecznie narzucia ic( jzyki
wikszoci wiata! "ar tysicy lat p;niej, zaprzgnite do rydwanw bojowyc(, konie stay
si niepowstrzymanymi czogami w staroytnyc( wojnac(! "o wynalezieniu siode i
strzemion - umoliwiy Iunowi 0ttyli zdewastowanie cesarstwa rzymskiego, 2zyngis-
c(anowi podbicie imperium od #usi po 2(iny oraz powstanie militarystycznyc( krlestw w
0*ryce! 2ortesowi i "izarro, ktrzy prowadzili zaledwie po paruset Iiszpanw, pardziesi't
koni pomogo pokona dwa najliczniejsze i najbardziej rozwinite pastwa 6owego Nwiata=
Fnkw i 0ztekw! 1raz z bezskutecznymi szarami polskiej kawalerii przeciwko armii
naje;d;cw (itlerowskic( we wrzeniu 59K9 roku ko B to najbardziej wszec(stronnie
cenione zwierz domowe - po szeciu tysi'cac( lat ostatecznie straci swe militarne
znaczenie!
"aradoksalnie, krewniacy koni, ktryc( dosiadali 2orts i "izarro, pierwotnie poc(odzili
z 6owego Nwiata! %dyby konie te przeyy, Gontezuma i 0ta(ualpa mogliby zmiady
konkwistadorw szarami wasnej kawalerii! )ednake okrutnym zrz'dzeniem losu
amerykaskie konie wymary dugo
przedtem, wraz z 7E czy 9E procentami innyc( duyc( ssakw obu 0meryk i 0ustralii!
1ydarzyo si to mniej wicej w tym samym czasie, kiedy pierwsi osadnicy B przodkowie
wspczesnyc( Fndian i tubylcw australijskic( - dotarli do tyc( kontynentw! 0merykanie
stracili nie tylko swoje konie, lecz take inne gatunki, potencjalnie nadaj'ce si do
udomowienia, jak wielb'dy olbrzymie, naziemne leniwce oraz sonie! 0ustralia i 0meryka
"nocna pozostay ostatecznie bez adnego udomowionego gatunku zwierzcia, c(yba e
psy indiaskie poc(odziy od pnocnoamerykaskic( wilkw! 0meryce "oudniowej
pozostay tylko winka morska 3bd'ca poywieniem4, alpaca 3dla weny4 i lama 3jako
zwierz juczne, ale za mae, aby ud;wign' je;d;ca4!
1 rezultacie zwierzta domowe nie przyczyniy si do zaspokojenia zapotrzebowania na
biako tubylcw australijskic( i amerykaskic(, z wyj'tkiem mieszkacw 0ndw, ale i
przez nic( wykorzystywane byy w znacznie mniejszym stopniu ni w +tarym Nwiecie!
Caden ssak poc(odz'cy z 0meryki lub 0ustralii nigdy nie ci'gn' puga, wozu albo rydwanu
bojowego, nie dawa mleka ani nie nosi je;d;ca! 2ywilizacje 6owego Nwiata kutykay,
zdane tylko na si mini ludzkic(, natomiast w +tarym Nwiecie gnay, napdzane si'
mini zwierz't, wiatru i wody!
6aukowcy wci' si spieraj', czy pre(istoryczne wymarcie wikszoci amerykaskic( i
australijskic( wielkic( ssakw byo spowodowane czynnikami klimatycznymi, czy te moe
wytpili je osobicie pierwsi ludzie, ktrzy si tam osiedlili! 6iezalenie od tego, co byo
przyczyn' tyc( wymiera, *akt, e one nast'piy, waciwie dawa gwarancj, e potomkowie
tyc( pierwszyc( osadnikw dziesi tysicy lat p;niej padn' o*iar' podboju przez ludzi z
Murazji i 0*ryki, kontynentw, na ktryc( zac(owaa si wikszo gatunkw duyc(
ssakw!
2zy podobne argumenty stosuj' si te do rolinA "ewne paralele nasuwaj' si
natyc(miast! )ak spord zwierz't, tak
i spord rolin tylko niewielki procent wszystkic( gatunkw okaza si zdatny do
udomowienia! 6a przykad gatunki rolin, ktryc( pojedyncze obojnacze osobniki mog' si
same zapyla 3jak zboa4, zostay udomowione wczeniej i atwiej ni gatunki o zapylaniu
krzyowym 3jak ry4! "owodem jest to, e gatunki samopylne atwiej poddawa selekcji, po
czym utrzymuj' si jako czyste linie, bo nie krzyuj' si ustawicznie z dzikimi krewniakami!
0 oto inny przykad= c(ocia odzie wielu gatunkw dbw stanowiy jedno z gwnyc(
;rde poywienia w pre(istorycznej Muropie i 0meryce "nocnej, adnego dbu nigdy nie
udomowiono - pewnie dlatego, e wiewirki znacznie lepiej ni ludzie potra*iy
selekcjonowa i sadzi odzie! 6a kad' udomowion' rolin, ktrej do dzi uywamy,
przypada wiele innyc(, ktre dawniej prbowano udomowi, po czym te prby zarzucono!
3@to ze wspczesnyc( 0merykanw jad kiedy ic, rolin udomowion' przez Fndian okoo
?EEE roku przed 2(rystusem na terenac( dzisiejszyc( wsc(odnic( +tanw ,jednoczonyc(A4
#ozwaania takie pomagaj' wytumaczy powolne tempo rozwoju tec(niki ludw w
0ustralii! 1zgldne ubstwo liczby gatunkw rolin nadaj'cyc( si do udomowienia na tym
kontynencie, podobnie jak odpowiednic( dzikic( zwierz't, niew'tpliwie przyczynio si do
niepowodzenia aborygenw w rozwiniciu rolnictwa! )ednak nie jest wcale oczywiste,
dlaczego rolnictwo na terenie obu 0meryk pozostawao w tyle za rolnictwem w +tarym
Nwiecie! 1 kocu wiele gatunkw rolin, obecnie o wiatowym znaczeniu, udomowiono w
6owym Nwiecie= kukurydz, ziemniaki, pomidory, dynie - by wymieni tylko kilka!
1yjanienie tej zagadki wymaga bliszego przyjrzenia si kukurydzy, najwaniejszej
uprawie 6owego Nwiata!
@ukurydza jest zboem, to znaczy traw' o jadalnyc(, m'czystyc( nasionac(, jak
jczmie czy pszenica! ,boa nadal dostarczaj' najwicej kalorii spoywanyc( przez rodzaj
ludzki! 2(ocia wszystkie cywilizacje uzalenione byy od zb, to przecie w rnyc(
cywilizacjac( udomowione byy rne
zboa, na przykad pszenica, jczmie, owies i ry na :liskim 1sc(odzie i w Muropie>
ry, wonica ber i proso w 2(inac( i poudniowej 0zji> sorgo, proso perowe i karakan
3manneczka kowata4 w 0*ryce na poudnie od +a(ary> ale w 6owym Nwiecie udomowiono
tylko kukurydz! 1krtce po tym, jak @olumb odkry 0meryk, kukurydza zostaa
przywieziona do Muropy i rozprzestrzenia si po caym wiecie, tak e obecnie pod
wzgldem wiatowej powierzc(ni zasieww wyprzedza wszystkie inne uprawy, oprcz
pszenicy! /laczego wic kukurydza nie umoliwia indiaskim cywilizacjom tak szybkiego
rozwoju, jaki by udziaem karmi'cyc( si pszenic' i innym zboem cywilizacji +tarego
NwiataA
Okazuje si, e kukurydza sprawiaa znacznie wicej kopotw przy udomowieniu i
uprawie, daj'c gorszy produkt! +owa te uzna za zaczepk kady, kto - jak ja - przepada za
gor'cym kaczanem ugotowanej kukurydzy z masekiem! "rzez cae dziecistwo
wyczekiwaem p;nego lata, tej pory roku, gdy stawao si obok ulicznyc( straganw, aby
wybra najpikniejsze, wiee kaczany! @ukurydza jest dzi najwaniejsz' upraw' w +tanac(
,jednoczonyc(, a warto jej produkcji siga ?? miliardw dolarw w <+0 i 8E miliardw w
reszcie wiata! 0le zanim oskarycie mnie o pomwienie, pozwlcie, prosz, e wyjani, na
czym polegaj' rnice midzy kukurydz' a innymi zboami!
+tary Nwiat ma kilkanacie dzikic( traw, ktre atwo mona byo udomowi i uprawia!
Fc( wielkie nasiona, korzystne w silnie sezonowym klimacie :liskiego 1sc(odu, miay
warto oczywist' dla pocz'tkuj'cyc( rolnikw! Gona je byo atwo i szybko kosi za
pomoc' sierpa, atwo mle, atwo przygotowa do gotowania, atwo sia! Fnn', subtelniejsz'
rnic zauway botanik z <nicersity o* 1isconsin, Iug( Fltis= nie musielimy nawet sami
wpa na to, e mona je magazynowa, poniewa dzikie gryzonie bliskowsc(odnie od
dawna robiy zapasy - nawet do trzydziestu kilogramw nasion tyc( dzikic( traw!
,boa +tarego Nwiata byy wysoko produktywne ju w stanie dzikim! Gona zebra
prawie 7EE kilogramw ziarna z (ektara dzikiej pszenicy rosn'cej na wzgrzac( :liskiego
1sc(odu! 1 ci'gu paru tygodni rodzina moe zebra do, aby si wyywi przez cay rok!
+t'd te nawet przed udomowieniem pszenicy i jczmienia w "alestynie byy wioski, wy-
naleziono tam nawet sierp, mo;dzierz i spic(lerze> wioski te utrzymyway si z wci' jeszcze
dzikic( zb!
<domowienie pszenicy i jczmienia nie byo dokonaniem wiadomym! 6ie byo tak, e
oto jacy owcy-zbieracze siedli sobie pewnego dnia, ponarzekali na wytpienie grubej zwie-
rzyny, podyskutowali o tym, ktry gatunek dzikiej roliny nadawaby si najlepiej, po czym
posadzili nasiona tej roliny i tym samym od nastpnego roku stali si rolnikami! "rzeciwnie,
proces, ktry nazywamy udomowieniem rolin - zmiany dzikic( rolin na skutek uprawy -
by niezamierzonym skutkiem, produktem ubocznym tego, e ludzie woleli jedne dzikie
roliny od innyc(, a przez to przypadkowo rozsiewali nasiona tyc( ulubionyc(! 1 przypadku
dzikic( zb ludzie oczywicie woleli zbiera te, ktre miay due nasiona, ktryc( nasiona
atwo mona byo wyuska z oson, oraz te, ktre miay mocne, nie rozpadaj'ce si ;d;ba,
utrzymuj'ce wszystkie nasiona razem! 1ystarczyo zaledwie par mutacji, wspartyc( przez
niewiadomy dobr dokonywany przez ludzi, aby wytworzy odmiany zb o duyc(
ziarnac( i nie osypuj'cyc( si kosac(, ktre uwaamy raczej za udomowione ni za dzikie!
&akie zmiany zaczynaj' ju wykazywa szcz'tki pszenicy i jczmienia poc(odz'ce
sprzed okoo 7EEE lat pized 2(rystusem, z wykopalisk arc(eologicznyc( w wioskac(
staroytnego :liskiego 1sc(odu! 1y(odowanie pszenicy zwyczajnej i innyc(
udomowionyc( odmian oraz zamierzony siew nast'piy wkrtce! +topniowo na stanowiskac(
arc(eologicznyc( znajduje si coraz mniej szcz'tkw pokarmw dzikiego poc(odzenia!
Okoo XEEE lat przed 2(rystusem pielgnacja upraw zostaa na :liskim 1sc(odzie
po'czona z (odowl'
trzody, stworzony zosta kompletny system produkcji ywnoci! 6a dobre czy ze, ludzie
przestali by owcami-zbiera- F czarni, a zostali rolnikami i (odowcami, wkroczyli na drog
do cywilizacji!
["orwnajmy teraz ten wzgldnie prostoliniowy rozwj +tarego Nwiata z tym, co wydarzyo
si w 6owym Nwiecie! "oniewa te czci obu 0meryk, gdzie zapocz'tkowane zostao rol-
nictwo, nie miay sezonowego klimatu, jaki panuje na :liskim 1sc(odzie, brakowao te
traw o wielkic( nasionac(, ktre byyby wysoko produktywne nawet w stanie dzikim!
Fndianie pnocnoamerykascy i meksykascy zaczli udomawia trzy gatunki traw o mayc(
nasionac(= -traw majow'., jczmie karowaty i dzikie proso, ale porzucono je z
nadejciem kukurydzy, a potem europejskic( zb! 6atomiast przodkiem kukurydzy bya
dzika meksykaska trawa, ktrej korzystn' cec( stanowiy due nasiona, ale pod innymi
wzgldami trudno j' byo uzna za obiecuj'c' rolin jadaln'= bylina zwana teosinte!
@osy teosinte wygl'daj' tak odmiennie od kaczanw kukurydzy, e do niedawna
naukowcy spierali si o rzeczywiste znaczenie teosinte dla ustalenia poc(odzenia kukurydzy,
a i teraz niektrzy uczeni pozostaj' nie przekonani! Cadna inna rolina uprawna nie przesza
tak drastycznyc( zmian w czasie udomowienia jak teosinte! Ga ona w kosie tylko sze do
dwunastu ziaren, ktre s' w dodatku niejadalne, poniewa okrywa je twarda jak kamie
osona! Gona u ;d;ba teosinte jak trzcin cukrow' i meksykascy c(opi nadal to robi'!
0le nikt dzisiaj nie uywa jej nasion, a nie ma rwnie wskazwek, e uywano ic( w
pre(istorii!
Iug( Fltis zidenty*ikowa przeomowy etap w procesie przemiany teosinte w rolin
poyteczn'= trwaa zmiana pci\ < teosinte boczne odgazienia kocz' si kitkami,
zoonymi z kwiatw mskic(! < kukurydzy kocz' si one organami eskimi - kosami!
2(ocia wygl'da na zasadnicz' rnic, w rzeczywistoci jest to prosta zmiana sterowana
(ormonalnie, ktr' moe nawet zapocz'tkowa grzyb, wirus albo zmiana klimatu! @iedy
kwiaty w kitce raz zmieni' pe na esk',
zaczynaj' wytwarza jadalne, nagie nasiona, atwo mog'ce zwrci na siebie uwag
godnego owcy-zbieracza! Nrodkowe odgazienie kitki stao si nastpnie zawi'zkiem
kaczana! 1czesne stanowiska arc(eologiczne w Geksyku zawieray szcz'tki malekic(
koskw, dugic( ledwie na cztery centymetry, podobnyc( do malekic( kaczanw naszej
odmiany kukurydzy -&omcio "aluc(.!
1raz z t' nag' zmian' pci teosinte 3inaczej kukurydza4 znalaza si wreszcie na drodze
do udomowienia! )ednake, inaczej ni w przypadku zb z :liskiego 1sc(odu, trzeba byo
jeszcze tysicy lat rozwoju, zanim powstay wysoko wydajne odmiany kukurydzy, mog'ce
utrzyma wioski i miasta! Ostateczny produkt ci'gle jeszcze trudniejszy by do zagospo-
darowania dla rolnikw indiaskic( ni zboa dla rolnikw +tarego Nwiata! @aczany
kukurydzy trzeba byo zbiera pojedynczo, rcznie, a nie masowo, sierpem> kaczany trzeba
byo uska> ziarna same nie wypaday, lecz trzeba je byo wydubywa lub wybija> a siew
kukurydzy polega na sadzeniu pojedynczyc( ziaren, a nie masowym rozrzucaniu! 1ynik za
ci'gle by pokarmowo uboszy od zb +tarego Nwiata= nisza zawarto biaka, brak
wanyc( odywczo aminokwasw, niedobr witaminy "" 3niacyny> powoduje to c(orob
zwan' pelagr'4 oraz konieczno zaprawiania ziaren ugiem, aby czciowo zapobiec tym
niedoborom!
Gwi'c krtko, potencjaln' warto cec( tej najwaniejszej roliny uprawnej 6owego
Nwiata znacznie trudniej byo rozpozna u jej dzikiego przodka, trudniej rozwin' przez
udomowienie i trudniej wydoby nawet po udomowieniu! Op;nienie rozwoju cywilizacji
6owego Nwiata, w stosunku do +tarego, mogo by w znacznej mierze spowodowane
szczeglnymi waciwociami jednej roliny!
/otyc(czas omawiaem rol biogeogra*ii w dostarczeniu miejscowyc( gatunkw
zwierz't i rolin podatnyc( na udomo
wienie! 0le jest jeszcze inna wana rola geogra*ii, ktra wymaga omwienia! @ada
cywilizacja uzaleniona jest nie tylko od wasnyc( rolin jadalnyc(, udomowionyc( na
miejscu, ale take od innyc( rolin jadalnyc(, ktre przybyy po udomowieniu ic( gdzie
indziej! /ominuj'ca w 6owym Nwiecie o pnocBpoudnie utrudniaa takie
rozprzestrzenianie si rolin jadalnyc(> dominuj'ca w +tarym Nwiecie o wsc(d-zac(d j'
uatwiaa 3patrz rys! X4!
#ozprzestrzenianie si rolin wydaje nam si dzisiaj tak oczywiste, e rzadko
zastanawiamy si nad tym, sk'd ktre pokarmy poc(odz'! &ypowy posiek 0merykanina lub
Muropejczyka moe si dzisiaj skada z kurczcia 3poc(odz'cego z poudniowo-wsc(odniej
0zji4 z kukurydz' 3z Geksyku4, lub ziemniakami 3z poudniowyc( 0ndw4, przyprawionego
pieprzem 3z Fndii4, z dodatkiem kawaka c(leba 3z bliskowsc(odniej pszenicy4 z masem 3od
bliskowsc(odniej krowy4, popitego *iliank' kawy 3z Mtiopii4! 0le to rozproszenie
uytkowyc( rolin i zwierz't nie zaczo si dopiero w czasac( nowoytnyc(> tak dzieje si
od tysicy lat!
#oliny i zwierzta rozprzestrzeniaj' si szybko i atwo w obrbie stre*y klimatycznej, do
ktrej s' przystosowane! 6a to, by rozprzestrzeni si poza t stre*, musz' rozwin' nowe
odmiany, o innej tolerancji klimatycznej! )edno spojrzenie na map +tarego Nwiata na
rysunku X wystarczy, by przekona si, e gatunki mogy tam przebywa dalekie odlegoci,
nie natra*iaj'c na zmiany klimatu! 1iele takic( przesuni okazao si niezwykle wane dla
zapocz'tkowania rolnictwa czy (odowli na nowyc( obszarac( lub te wzbogacania go na
staryc(! %atunki przemieszczay si midzy 2(inami, Fndiami, :liskim 1sc(odem i Murop'
nawet nie opuszczaj'c umiarkowanyc( stre* pnocnej pkuli! "aradoksalnie, amerykaska
pie patriotyczna "ikna 0meryka przywouje obraz pnocnoamerykaskic(
bursztynowyc( anw zb pod szerokim niebem! 1 rzeczywistoci najprzestronniejsze
nieba na pnocnej pkuli s' w +tarym Nwiecie, gdzie bursztynowe any
Osie +tarego i 6owego Nwiata
pokrewnyc( zb ci'gn' si przez dziesi tysicy kilometrw, od kanau $a Ganc(e po
Gorze 2(iskie!
+taroytni #zymianie uprawiali ju pszenic i jczmie z :liskiego 1sc(odu,
brzoskwinie i owoce cytrusowe z 2(in, ogrki i sezam z Fndii oraz konopie i cebul z 0zji
Nrodkowej, wraz z owsem i makiem poc(odz'cyc( z Muropy! @onie, ktre rozprzestrzeniy
si z :liskiego 1sc(odu do 0*ryki ,ac(odniej, zrewolucjonizoway tam taktyk wojskow',
owce za i bydo rozprzestrzeniaj'ce si z wyyn 0*ryki 1sc(odniej zapocz'tkoway
(odowl u poudniowoa*rykaskic( Ioten- totw, ktrzy nie mieli miejscowyc( zwierz't
domowyc(! 0*rykaskie sorgo i bawena dotary do Fndii okoo ?EEE lat przed 2(rystusem,
banany za i jam z tropikalnej poudniowo- - wsc(odniej 0zji przekroczyy Ocean Fndyjski,
wzbogacaj'c rolnictwo w 0*ryce tropikalnej!
)ednake w 6owym Nwiecie umiarkowana stre*a 0meryki "nocnej jest oddzielona od
stre*y umiarkowanej 0ndw i poudniowej czci 0meryki "oudniowej tysi'cami kilo-
metrw tropikw, w ktryc( gatunki stre*y umiarkowanej nie
+taraem si wic dowie, e rnice w szybkoci rozwoju cywilizacji midzy
kontynentami nie byy ani przypadkowe, ani nie spowodowali ic( pojedynczy geniusze! 6ie
wytworzyy
mog' przey! 1 rezultacie lama, alpaka i winka morska z 0ndw w pre(istorycznyc(
czasac( nigdy nie przedostay si
e[do 0meryki "nocnej ani nawet do Geksyku> obszary te nadal
pozostaway bez jakic(kolwiek zwierz't domowyc(, mog'! cyc( d;wiga ciary czy
dostarcza weny lub misa 3jeeli nie liczy jadalnyc( psw, tuczonyc( kukurydz'4!
,iemniaki take nie zdoay rozprzestrzeni si z 0ndw do Geksyku i 0meryki "nocnej,
sonecznik za nigdy nie przedosta si z 0meryki "nocnej w rejon 0ndw! )ak si wydaje,
wiele upraw, ktre w czasac( pre(istorycznyc( wystpoway zarwno w 0meryce "nocnej,
jak i "oudniowej, w rzeczywistoci na obu kontynentac( stanowiy rne odmiany albo
nawet rne gatunki! 1skazuje to, e na obydwu obszarac( zostay udomowione niezalenie!
&ak byo zdaje si z bawen', *asol' limensk', pieprzem c(ili i tytoniem! @ukurydza
rozprzestrzenia si z Geksyku do obu 0meryk, ale najwyra;niej nie byo to atwe, pewnie
dlatego, e trzeba byo czasu na rozwj odmian dostosowanyc( do innyc( szerokoci
geogra*icznyc(! /opiero okoo roku 9EE naszej ery - tysi'c lat po pojawieniu si kukurydzy
w Geksyku B staa si ona podstaw' poywienia w dolinie Gissisipi, w ten sposb
zapocz'tkowuj'c sp;niony rozwj tajemniczej cywilizacji :udowniczyc( @opcw na
amerykaskim Nrodkowym ,ac(odzie!
%dyby +tary i 6owy Nwiat obrci wok osi o dziewidziesi't stopni,
rozprzestrzenianie upraw i zwierz't domowyc( byoby wolniejsze w +tarym Nwiecie, a
szybsze w 6owym Nwiecie! &empa rozwoju cywilizacji rniyby si odpowiednio do tego!
@to wie, czy rnica ta nie wystarczyaby Gontezumie i 0ta(ualpie, aby dokonali inwa'i
Muropy, c(ocia nie mieli koniA
si one na skutek biologicznyc( rnic, jakie okrelaj' wyniki konkurencji midzy
populacjami zwierz't - na przykad przez to, e pewne populacje mog' szybciej ni inne
biega lub wydajniej trawi pokarm! 6ie by to te wynik przecitnej rnicy midzy caymi
ludami pod wzgldem wynalazczoci> w kadym razie nie ma na to adnyc( dowodw!
#nice te byy natomiast zdeterminowane wpywem biogeogra*ii na rozwj kulturowy!
%dyby Muropa i 0ustralia zamieniy si swoimi populacjami ludzkimi dwanacie tysicy lat
temu, to wanie tubylcy australijscy, przeniesieni do Muropy, w kocu dokonaliby inwazji
0meryki i 0ustralii!
%eogra*ia ustanowia podstawowe reguy ewolucji zarwno biologicznej, jak kulturowej
wszystkic( gatunkw, w tym rwnie naszego! #ola geogra*ii w okrelaniu naszej wspcze-
snej (istorii politycznej jest jeszcze bardziej oczywista ni jej rola w ustalaniu tempa, z jakim
udomowialimy roliny i zwierzta! "atrz'c z tej perspektywy, moemy si ubawi czytaj'c,
e poowa dzieci szkolnyc( w 0meryce nie wie, gdzie jest "anama> jest znacznie mniej
zabawne, kiedy politycy wykazuj' podobn' ignorancj! +pord wielu powszec(nie znanyc(
przykadw nieszcz spowodowanyc( przez politykw nie znaj'cyc( geogra*ii niec(
wystarcz' dwa= nienaturalne granice wytyczone na mapie 0*ryki przez dziewitnastowieczne
europejskie mocarstwa kolonialne, co podminowao stabilno pastw a*rykaskic(, ktre
odziedziczyy te granice> oraz granice we wsc(odniej Muropie, wyznaczone traktatem
wersalskim z 5959 roku przez politykw, ktrzy mao wiedz'c o tym regionie, dali poywk
dla drugiej wojny wiatowej!
%eogra*ia bya obowi'zkowym przedmiotem w szkoac( i collegeLac( jeszcze
pardziesi't lat temu, od kiedy to zaczto j' usuwa z wielu programw! "owstao wtedy
bdne przekonanie, e geogra*ia polega na uczeniu si na pami nazw stolic! 0le ?E
tygodni geogra*ii w sidmej klasie nie wystarczy, aby nasi przyszli politycy dowiedzieli si,
jaki wpyw
rzeczywicie wywieraj' na nas mapy! &ele*aksy i 'czno satelitarna, ktre obejmuj' ca'
,iemi, nie s' zdolne zatrze rnic midzy nami> rnic, ktre zrodzone s' przez rozmaite
pooenie geogra*iczne! 6a dusz' met, i na szersz' skal, to gdzie yjemy, przyczynio si
w znacznym stopniu do uczynienia nas tym, czym jestemy!
#ozdzia 5X
2,0#6M F :F0`M
Gieszkacy kadego pastwa uroczycie obc(odz' rocznic jego powstania> dla
0ustralijczykw rok 5977, dwusetna rocznica, by specjaln' okazj'! 6iewiele grup
kolonistw napotkao takie trudnoci jak ci, ktrzy w roku 5H77 wraz z "ierwsz' Tlot'
wyl'dowali w miejscu, gdzie w przyszoci miao powsta +ydney! 0ustralia bya ci'gle terra
incognito= kolonici nie mieli pojcia, co ic( czeka ani w jaki sposb zdoaj' przey! Od
kraju ojczystego oddzielao ic( dwadziecia cztery tysi'ce kilometrw omiomiesicznej
podry morskiej! ,anim dotara z 0nglii nastpna *lota z zaopatrzeniem, musiao upyn'
dwa i p roku na granicy mierci godowej! 1ielu osiedlecw byo skazacami, ktrzy ju
doznali urazw z powodu najokrutniejszyc( aspektw brutalnego ycia w osiemnastym
wieku! Gimo takic( pocz'tkw osadnicy zdoali przey, prosperowa, zapeni kontynent,
zbudowa demokracj i ustanowi wyra;ny c(arakter narodowy! 6ic dziwnego, e
0ustralijczycy odczuwali dum obc(odz'c dwusetn' rocznic powstania swego pastwa!
)ednak seria protestw zepsua uroczystoci! "ierwszymi 0ustralijczykami nie byli biali
osadnicy! 0ustralia zostaa zasiedlona okoo pidziesiciu tysicy lat temu przez przodkw
ludzi, ktryc( dzisiaj nazywamy przewanie australijskimi aborygenami, a ktrzy w 0ustralii
s' znani take jako -czarni.! 1 czasie angielskiego osadnictwa mieszkacy zostali w
wikszoci pozabijani przez kolonistw albo zmarli z innyc(
przyczyn! &o wanie spowodowao, e niektrzy wspczeni potomkowie tyc(, ktrzy
przeyli, zamiast uroczystyc( obc(odw woleli zainscenizowa protesty! <roczystoci
otwarcie skoncentroway si na pokazaniu, jak 0ustralia staa si krajem biayc(! )a
natomiast od pocz'tku tego rozdziau skupi si nad tym, jak 0ustralia przestaa by krajem
czarnyc( i jak to si stao, e dzielni angielscy osadnicy dopucili si ludobjstwa!
0eby biali 0ustralijczycy nie poczytali sobie tego, co napisaem, za obraz, powinienem
wyjani, e nie oskaram ic( przodkw o popenienie czego szczeglnie potwornego! "rze-
ciwnie, powd, dla ktrego omawiam wytpienie aborygenw, jest dokadnie odwrotny= nie
byo to nic wyj'tkowego! )est to dobrze udokumentowany przykad zjawiska, z ktrego
czstoci niewielu ludzi zdaje sobie spraw! 2(ocia ze sowem -ludobjstwo. najczciej
kojarz' si nam zbrodnie (itlerowcw w obozac( koncentracyjnyc(, to przecie nie byy one
nawet najwikszym co do skali ludobjstwem w tym stuleciu! 1spczenie obiektami
kampanii eksterminacyjnyc( zakoczonyc( sukcesem byli &asmaczycy oraz setki innyc(
ludw! $iczne narody rozrzucone po wiecie s' potencjalnymi obiektami takic( dziaa w
bliskiej przyszoci! )ednake ludobjstwo jest tematem tak bolesnym, e albo nie c(cemy o
tym myle w ogle, albo wolimy wierzy, e przyzwoici ludzie nie popeniaj' ludobjstwa,
tylko (itlerowcy! 0le niec( do zastanowienia si nad tym ma swoje skutki= uczynilimy
niewiele, aby powstrzyma liczne epizody ludobjstwa od czasu drugiej wojny wiatowej i
nie budzi naszej czujnoci myl, e gdzie moe si wydarzy nastpny taki epizod! ,arwno
dewastacja naszyc( zasobw rodowiskowyc(, jak i tendencja do ludobjstwa, w po'czeniu
z broni' nuklearn', stanowi' obecnie dwa najbardziej prawdopodobne rodki, za pomoc'
ktryc( gatunek ludzki moe co*n' cay swj postp dosownie z dnia na dzie!
Gimo wzrastaj'cego zainteresowania ludobjstwem ze strony psyc(ologw i biologw, a
take laikw, zasadnicze kwestie pozostaj' sporne! 2zy jakie zwierzta rutynowo zabijaj'
przedstawicieli wasnego gatunku, czy te jest to ludzki wynalazek, bez precedensu wrd
zwierz'tA 2zy w ci'gu caej (istorii ludzkoci ludobjstwo byo rzadkim zboczeniem, czy te
byo na tyle czste, e mona je zaliczy, wraz ze sztuk' i mow', do znamion
czowieczestwaA 2zy jego czsto obecnie wzrasta, poniewa nowoczesna bro umoliwia
ludobjstwo za naciniciem guzika, a przez to obnia nasze instynktowne za(amowania
dotycz'ce zabijania ludzkic( wspplemiecwA /laczego tak licznym przypadkom po-
wicono tak mao uwagiA 2zy ludobjcy s' osobnikami nienormalnymi, czy te s' to
normalni ludzie postawieni w nienormalnej sytuacjiA 0by zrozumie ludobjstwo, nie
moemy traktowa go zbyt w'sko - musimy sign' do biologii, etyki i psyc(ologii! 0 zatem
nasz' eksploracj tematu ludobjstwa zaczniemy od przeledzenia jego biologicznej (istorii,
od naszyc( zwierzcyc( przodkw po wiek dwudziesty! "ostawiwszy pytanie, jak zabjcy
pogodzili ludobjstwo z wasnym kodeksem etycznym, moemy zbada jego wpyw
psyc(ologiczny na sprawcw, o*iary, ktre przeyy, i na wiadkw! 0le zanim zaczniemy
poszukiwa odpowiedzi na te pytania, waciwe bdzie rozpocz' od przypadku wytpienia
&as- maczykw, wydarzenia typowego dla obszernej klasy lu- dobjstw!
&asmania jest grzyst' wysp' wielkoci Frlandii, pooon' ponad trzysta kilometrw na
poudniowy wsc(d od brzegw 0ustralii! 1 c(wili odkrycia jej przez Muropejczykw w
5XD? roku utrzymywao si na niej okoo piciu tysicy ow- cw-zbieraczy, spokrewnionyc(
z aborygenami kontynentu australijskiego> prawdopodobnie tylko oni spord wszystkic(
ludzi wspczesnyc( uywali najprostszej tec(niki! &asma- czycy wykonywali jedynie kilka
rodzajw prostyc( narzdzi z kamienia i z drewna! "odobnie jak aborygeni kontynentalni nie
posiadali narzdzi metalowyc(, rolnictwa, zwierz't domo
wyc(, naczy ani ukw! 1 przeciwiestwie do nic( jednak nie mieli rwnie bumerangw,
psw, sieci, umiejtnoci szycia ani umiejtnoci rozniecania ognia!
"oniewa jedynymi odziami &asmaczykw byy tratwy, nadaj'ce si tylko do bliskic(
podry, nie mieli oni kontaktu z adnymi innymi lud;mi od czasu podniesienia si poziomu
morza, a zatem od odcicia &asmanii od 0ustralii przed dziesicioma tysi'cami lat!
Ograniczeni do wasnego wszec(wiata przez setki pokole, przeyli najduszy okres
izolacji we wspczesnej (istorii ludzkoci - izolacji, jak' opisuj' tylko powieci science
*iction! @iedy biali osadnicy z 0ustralii wreszcie pooyli kres izolacji &asmaczykw, nie
byo na ,iemi dwc( spoeczestw gorzej przygotowanyc( do wzajemnego porozumienia!
@iedy okoo roku 57EE przybyli brytyjscy owcy *ok i osadnicy, tragiczne zetknicie si
tyc( dwc( ludw prawie natyc(miast doprowadzio do kon*liktu! :iali porywali dzieci
tasmaskie na robotnikw, porywali kobiety na maonki, ranili lub zabijali mczyzn,
wdzierali si na tereny owieckie i starali si oczyci &asmani z jej mieszkacw! 0 wic
kon*likt wkrtce skupi si na problemie $ebensraum, ktry przez ca' (istori ludzkoci by
jednym z najczstszyc( powodw ludobjstwa! 1 rezultacie porwa rodzima populacja
pnocno-wsc(odniej &asmanii zostaa zredukowana, w listopadzie 57KE roku liczya
siedemdziesiciu dwc( dorosyc( mczyzn, trzy dorose kobiety, dzieci nie byo ju wcale!
"ewien pasterz owiec zastrzeli dziewitnastu &asmaczykw z dziaka obrotowego nabitego
gwo;dziami! 2zterec( innyc( owczarzy zaczaio si na grup tubylcw, zabio trzydziestu, a
ic( ciaa zrzucio z urwiska, do dzisiaj upamitniaj'cego to wydarzenie swoj' nazw' -
1zgrze ,wycistwa!
Oczywicie, &asmaczycy brali odwet, a biali znowu si odgrywali! "ragn'c pooy kres
tej eskalacji odwetw, w kwietniu 57?7 roku gubernator 0rt(ur rozkaza wszystkim
&asmaczykom opuci cz wyspy ju zasiedlon' przez Mu
ropejczykw! 0by wprowadzi ten rozkaz w czyn, opacane przez rz'd grupy, tak zwane
lotne oddziay, skadaj'ce si ze skazacw prowadzonyc( przez policj, cigay i zabijay
&asmaczykw! "o ogoszeniu stanu wojennego w listopadzie 57?7 roku onierzy
upowaniono, aby zabijali na miejscu kadego &asmaczyka spotkanego na terenac(
zasiedlonyc(! 6astpnie wyznaczono nagrod za tubylcw sc(wytanyc( ywcem= pi
*untw brytyjskic( za kadego dorosego, dwa *unty za kade dziecko! 2zarne owy, jak to
nazwano z powodu ciemnej skry &asmaczykw, stay si doskonaym interesem,
uprawianym przez prywatne i o*icjalne -lotne oddziay.! 1 tym samym czasie zostaa
utworzona komisja pod kierunkiem 1illiama :roug(tona, anglikaskiego arc(idiakona 0u-
stralii, ktra miaa doradzi ogln' polityk w stosunku do tubylcw! #ozpatrzywszy
propozycje, eby ic( wyapa i sprzeda jako niewolnikw, wytru, sc(wyta w sida albo
eby polowa na nic( z psami, komisja zdecydowaa si na dalsze stosowanie nagrd i uycie
policji konnej!
1 roku 57KE wynajto niezwykego misjonarza, %eorgeLa 0ugustusa #obinsona, aby
zegna pozostayc( &asmaczykw i wywiz ic( na wysp Tlinders, oddalon' o pidziesi't
kilometrw! #obinson by przekonany, e dziaa dla dobra &asmaczykw! ,apacono mu
KEE *untw z gry i HEE po zakoczeniu dziea! 6araaj'c si na prawdziwe niebezpie-
czestwa i trudnoci, maj'c do pomocy odwan' tubylk imieniem &ruganini, #obinson
zdoa przeprowadzi pozostayc( krajowcw - pocz'tkowo przekonuj'c, e czeka ic( gorszy
los, jeeli si nie poddadz', ale p;niej take uywaj'c karabinw! 1ielu wi;niw
#obinsona zmaro w drodze na wysp Tlinders, ale okoo dwustu tam dotaro> byli to ostatni,
ktrzy przeyli z dawnej piciotysicznej populacji!
#obinson mia stanowczy zamiar, aby na wyspie Tlinders ucywilizowa i oc(rzci
niedobitkw! )ego osiedle, pooone w wietrznym miejscu i z niedostatkiem sodkiej wody,
zarz'dzane byo jak wizienie! /zieci oddzielono od rodzicw,
aby uatwi prac nad ic( ucywilizowaniem! /zienny regulamin zawiera czytanie :iblii,
piewanie (ymnw, sprawdzanie, czy pociel i naczynia s' czyste i porz'dne! )ednake
wizienne jedzenie powodowao niedoywienie, co w po'czeniu z c(orobami byo
przyczyn' mierci tubylcw! 6iewiele noworodkw przeywao duej ni par tygodni!
#z'd ogranicza wydatki w nadziei, e tubylcy wymr'! /o roku 57X9 przeyli tylko=
&ruganini oraz jeszcze jedna kobieta i jeden mczyzna!
&yc( troje ostatnic( &asmaczykw przykuo uwag naukowcw, ktrzy s'dzili, e
&asmaczycy s' brakuj'cym ogniwem pomidzy lud;mi i mapami! &ote kiedy ostatni
mczyzna tasmaski, niejaki 1illiam $anner, zmar w roku 57X9, konkuruj'ce zespoy
lekarzy, jeden, prowadzony przez dr! %eorgeLa +tokella z &asmaskiego &owarzystwa
@rlewskiego, i drugi, dr! 1! $! 2rowt(era z $ekarskiego @olegium @rlewskiego, na
zmian wykopyway i zakopyway ciao $annera, odcinaj'c kawaki i wykradaj'c je sobie
nawzajem! /r 2rowt(er odci' gow, dr +tokell rce i stop, kto inny uszy i nos B na pa-
mi'tk! /r +tokell zrobi kapciuc( na tyto ze skry $annera!
&ruganini, ostatnia &asmanka, zanim zmara w roku 57HX, przeraona tym pomiertnym
wiartowaniem daremnie bagaa, aby poc(owano j' w morzu! &ak jak si obawiaa, &owa-
rzystwo @rlewskie wykopao jej szkielet i wystawio publicznie w Guzeum &asmanii, gdzie
pozostawa do roku 59DH! 1 owym roku muzeum ostatecznie dao posuc( skargom na temat
zego gustu i przenioso szkielet &ruganini do pomieszczenia, gdzie tylko naukowcy mogli go
ogl'da! 1reszcie, w roku 59HX B w stulecie jej mierci B pomimo protestw muzeum
szkielet &ruganini poddano kremacji, a proc(y rozrzucono po morzu, jak sobie tego yczya!
2(ocia &asmaczykw byo niewielu, ic( wytpienie miao nieproporcjonalnie duy
wpyw na (istori 0ustralii, poniewa &asmania bya pierwsz' koloni' australijsk', ktra
musiaa rozwi'za problem swoic( tubylcw i znalaza
rozwi'zanie prawie ostateczne! /okonano tego odnosz'c widoczny sukces w zlikwidowaniu
wszystkic( tubylcw! 31 rzeczywistoci niektre dzieci tasmaskic( kobiet i biayc( owcw
*ok przeyy, a ic( potomkowie stanowi' kopot dla rz'du &asmanii, ktry nie ma pojcia, co
z nimi pocz'!4 1ielu biayc( na kontynencie australijskim zazdrocio kompletnoci
rozwi'zania tasmaskiego i c(cieli je naladowa, ale czego przecie si nauczyli!
Mksterminacja &asmaczykw odbywaa si na obszarac( zasiedlonyc(, na oczac( miejskiej
prasy, co wywoao te pewne negatywne komentarze! 1obec tego eksterminacji znacznie
liczniejszyc( aborygenw kontynentalnyc( dokonywano ju na rubieac(, daleko od centrw
miejskic(!
6arzdziem takiej polityki rz'du kontynentalnego, wzorowanym na -lotnyc( oddziaac(.
rz'du tasmaskiego, by oddzia policji konnej nazwanej policj' tubylcz', ktra stosowaa
taktyk -cigaj i zniszcz.! &ypowa strategia polegaa na otoczeniu noc' obozowiska i
wystrzelaniu mieszkacw w ataku o wicie! :iali osadnicy do zabijania aborygenw
powszec(nie uywali rwnie zatrutego poywienia! Fnn' pospolit' praktyk' byy obawy>
sc(wytanyc( aborygenw trzymano skutyc( razem za szyje, pdzono do wizie i tam
przetrzymywano! :rytyjski pisarz 0nt(ony &rollope by wyrazicielem przewaaj'cej w
dziewitnastym wieku postawy :rytyjczykw wobec aborygenw, gdy pisa= -O
australijskim czarnym moemy powiedzie z pewnoci', e musi odej! 2elem tyc(
wszystkic(, ktrym ten problem ley na sercu, powinno by to, aby zgin' bez
niepotrzebnyc( cierpie!.
& taktyk kontynuowano w 0ustralii jeszcze dugo w dwudziestym wieku! 1 czasie
incydentu w 0lice +prings w 59?7 roku policja zmasakrowaa trzydziestu jeden aborygenw!
"arlament australijski nie zgodzi si przyj' raportu o masakrze, a dwc( aborygenw,
ktrzy przeyli, postawiono przed s'dem za morderstwo 3zamiast s'dzi policjantw4!
`acuc(y do skuwania za szyj byy ci'gle uywane i uwaano je za (umanitarne> w roku
5987 komisarz policji stanu 0ustralii
T<6@1M2@M#
,ac(odniej wyjani w wydawanym w Gelbourne -Ierald., e aborygescy wi;niowie
wol' by skuci acuc(ami!
0borygenw kontynentalnyc( byo zbyt duo, aby wytpi ic( kompletnie B na sposb
tasmaski! )ednake od czasu przybycia kolonistw brytyjskic( w roku 5H77 do spisu w roku
59?5 populacja aborygenw zmniejszya si z okoo KEEEEE do XEEEE osb!
/zisiejsze postawy biayc( 0ustralijczykw wobec wasnej zbrodniczej przeszoci s'
bardzo zrnicowane! "odczas gdy polityka rz'du i prywatne pogl'dy wielu biayc( stay si
stopniowo coraz bardziej wspczuj'ce z aborygenami, inni biali zaprzeczaj'
odpowiedzialnoci za ludobjstwo! 1 -&(e :ul- letin. na przykad, jednym z czoowyc(
czasopism australijskic(, ukaza si w 597? roku list od pewnej damy nazwiskiem "atricia
2obern, ktra zaprzeczaa z oburzeniem, jakoby biali osadnicy mieli wytpi
&asmaczykw! 1 rzeczywistoci, jak pisaa pani 2obern, osadnicy byli mionikami pokoju
odznaczaj'cymi si wysok' moralnoci', natomiast &asmaczycy byli zdradliwi, 'dni krwi,
wojowniczy, brudni, aroczni, za- robaczeni i zeszpeceni przez sy*ilis! 1 dodatku nie
troszczyli si o swoje dzieci, nigdy si nie k'pali i mieli odraaj'ce obyczaje maeskie!
1ymarli z powodu braku (igieny, a take pragnienia mierci i z braku wiary religijnej> byo
tylko zbiegiem okolicznoci, e po tysi'cac( lat bytowania wymarli wanie podczas
kon*liktu z osadnikami! )edynie &asmaczycy dopuszczali si masakrowania biayc(, a nie
odwrotnie! 0 poza tym osadnicy zbroili si tylko w samoobronie, nie byli obznaj- mieni z
broni', i nigdy nie zastrzelili wicej ni czterdziestu jeden &asmaczykw naraz!
0eby ujrze owe przypadki aborygenw tasmaskic( i australijskic( na szerszym tle,
popatrzmy na mapy wiata 3rys! 55, 5? i 5K4! "rzedstawiaj' one 3dla trzec( rnyc( okresw4
masowe zabjstwa, ktre zostay nazwane ludobjstwami 3an-
gielskie -genocide.4! Mtymologicznie oznacza to -grupowe zabjstwo.= grecki rdze -genos.,
oznacza ras, a aciski rdze ,,-cide. oznacza zabijanie 3jak w -suicide., -in*antici- de. U
samobjstwo, dzieciobjstwo4! O*iary musz' by wybrane dlatego, e nale' do jakiej
grupy, bez wzgldu na to, czy kada o*iara z osobna uczynia cokolwiek dla sprowokowania
zabjstwa! )eeli c(odzi o zde*iniowanie cec(y takiej grupy, moe to by cec(a rasowa 3biali
0ustralijczycy zabijaj'cy czarnyc( &asmaczykw4, narodowa 3#osjanie zabijaj'cy takic(
samyc( biayc( +owian jak oni - polskic( o*icerw w @atyniu w 59DE roku4, etniczna 3Iutu
i &utsi - dwie grupy czarnyc( 0*rykanw morduj'ce si wzajemnie w #wandzie w latac(
szedziesi'tyc( i w :urundi w latac( siedemdziesi'tyc(4, religijna 3muzumanie i
c(rzecijanie morduj'cy si wzajemnie w $ibanie w ostatnic( dziesicioleciac(4 lub
polityczna 32zerwoni @(merzy zabijaj'cy innyc( @ambodan od 59H8 do 59H9 roku4!
2(ocia zbiorowe zabijanie stanowi istot ludobjstwa, mona si spiera co do tego, jak
w'sk' de*inicj przyj'! +owo -ludobjstwo. jest czsto uywane tak szeroko, e zatraca
sens i mamy do suc(ania o tym! 6awet jeeli ograniczy je do przypadkw zabjstw na
wielk' skal, w'tpliwoci pozostaj'! 0 oto przykad takic( w'tpliwoci=
Flu zabityc( potrzeba, aby zabjstwo uzna za ludobjstwo, a nie za zwyke morderstwoA )est
to kwestia cakowicie arbitralna! 0ustralijczycy zabili wszystkic( 3pi tysicy4 &as-
maczykw, a amerykascy osadnicy ostatnic( dwudziestu Fndian +usWue(anna w roku
5HXK! 2zy maa liczba dostpnyc( o*iar dyskwali*ikuje te zabjstwa jako ludobjstwo, mimo
e eksterminacja bya zupenaA
2zy ludobjstwo musi by przeprowadzone przez rz'dy, czy prywatne dziaania te si licz'A
+ocjolog Frcing Iorowitz wyrni prywatne akcje jako -morderstwo. 3-assassina- tion.4, a
ludobjstwo zde*iniowa jako -strukturowe i systematyczne niszczenie niewinnyc( ludzi
poprzez pastwowy aparat
biurokratyczny.! )ednake istnieje nieprzerwana ci'go od -czysto. pastwowego zabijania
3stalinowskie porac(unki z oponentami4 do -czysto. prywatnyc( zabjstw 3brazylijskie
spki eksploatacyjne wynajmuj'ce zawodowcw do zabijania Fndian4! 0merykascy
Fndianie byli mordowani tak przez pry! watnyc( obywateli, jak przez 0rmi +tanw
,jednoczonyc(, ludzie za z plemienia Fbo w pnocnej 6igerii byli zabijani zarwno przez
uliczny motoc(, jak i przez onierzy! 1 roku 57K8 plemi Gaorysw &e 0ti 0wa z 6owej
,elandii zdoao zrealizowa miay plan, aby pojma statek, zaadowa go zapasami,
dokona inwazji wyspy 2(at(am, zabi trzystu mieszkacw 3z innej polinezyjskiej grupy
plemiennej zwanej Go- riori4, a pozostayc( wzi' do niewoli i w ten sposb opanowa
wysp! 1edug de*inicji Iorowitza ta i wiele innyc( dobrze zaplanowanyc( eksterminacji
jednej grupy plemiennej przez inn' nie stanowi' ludobjstwa, poniewa plemiona te nie
miay pastwowego aparatu biurokratycznego!
)eeli ludzie gin' masowo w rezultacie brutalnyc( akcji, nie zaprojektowanyc(
specjalnie, aby zabija, czy to si liczy jako ludobjstwoA /o dobrze zaplanowanyc(
ludobjstw naley wymordowanie &asmaczykw przez 0ustralijczykw, Ormian przez
&urkw podczas pierwszej wojny wiatowej oraz najpowszec(niej znane, ludobjstwo
popenione przez (itlerowcw w czasie drugiej wojny wiatowej! 6atomiast nie byo
szczegln' intencj' prezydenta 0ndrew )acksona, aby wielu Fndian 2(octaw, 2(erokee i
2reek zgino w drodze, kiedy w latac( trzydziestyc( dziewitnastego wieku zmuszono ic(
do przesiedlenia si z poudniowo-wsc(odnic( +tanw ,jednoczonyc( na tereny le'ce na
zac(d od rzeki Gissisipi! 0le prezydent )ackson nie przedsiwzi' te adnyc( niezbdnyc(
rodkw, aby mogli przey! &o, e masowo umierali, byo nieuc(ronnym skutkiem
*orsownyc( marszw w zimie, bez odpowiednic( zapasw ywnoci i ubrania!
6iezwykle szczere owiadczenie na temat roli zamiaru w ludobjstwie pojawio si,
kiedy rz'd paragwajski zosta o
skarony o wspudzia w eksterminacji Fndian %uayaki, ktryc( zniewolono, torturowano,
pozbawiono poywienia i lekarstw, wreszcie zmasakrowano! Ginister obrony "aragwaju
odpowiedzia z ca' prostot', e nie byo intencji, aby wyniszczy Fndian %uayaki= -2(ocia
s' o*iary i oprawcy, nie ma trzeciego skadnika niezbdnego dla uznania zbrodni za
ludobjstwo B to znaczy intencji! 0 zatem, poniewa nie istnieje zamiar, nie mona te
mwi o ludobjstwie!. +tay przedstawiciel :razylii w O6, podobnie odrzuci oskarenia o
brazylijskie ludobjstwo w stosunku do Fndian amazoskic(= -R!!!k nie byo specjalnie zej
woli lub motywacji niezbdnej do okrelenia tego, co si wydarzyo, jako ludobjstwo!
,brodnie, o ktryc( mowa, popenione zostay wy'cznie z powodw ekonomicznyc(, spra-
wcy dziaali wy'cznie w celu objcia w posiadanie ziemi swoic( o*iar!.
6iektre masowe zabjstwa, takie jak wymordowanie Cydw i 2yganw przez
(itlerowcw, nie byy sprowokowane= rze; nie bya zemst' za uprzednie morderstwa
popenione przez o*iary rzezi! )ednake w wielu innyc( przypadkac( masowe zabjstwa s'
kulminacj' w caej serii wzajemnyc( morderstw! )eeli masowy odwet nastpuj'cy po
prowokacji jest zupenie nieproporcjonalny do samej prowokacji, to czy mona okreli,
kiedy -zwyky. odwet przeradza si w ludobjstwoA 1 maju 59D8 roku uroczystoci z okazji
zakoczenia drugiej wojny wiatowej w algierskim miecie +eti* przerodziy si w
rasistowski pogrom, w czasie ktrego 0lgierczycy zamordowali stu trzec( Trancuzw! 6a
zdzicza' odpowied; Trancuzw skaday si= zniszczenie czterdziestu czterec( wsi przez
samoloty, bombardowanie miast na wybrzeu przez okrty wojenne, organizowanie
odwetowyc( masakr przez oddziay cywilne oraz bezadne zabijanie przez wojsko! ,abityc(
0lgierczykw byo, wedug Trancuzw, ptora tysi'ca, a wedug 0lgierczykw pidziesi't
tysicy! Fnterpretacje tego wydarzenia rni' si tak samo jak oszacowania liczby zabi
tyc(= dla Trancuzw byo to stumienie rewolty> dla 0lgierczykw bya to ludobjcza
masakra!
$udobjstwa jest rwnie trudno zde*iniowa jak poklasy*i- kowa ze wzgldu na
motywacj! 2(ocia pewne pobudki mog' wystpowa jednoczenie, dogodnie jest podzieli
je na cztery kategorie! 1 pierwszyc( dwc( jest rzeczywisty kon*likt interesw dotycz'cyc(
posiadania ziemi lub wadzy, przy czym kon*likt moe, ale nie musi, udawa ideologi! 1
dwc( pozostayc( kategoriac( kon*likt taki jest minimalny, a motywacja jest w wikszym
stopniu ideologiczna lub psyc(ologiczna!
,apewne najczstszy motyw ludobjstwa powstaje wtedy, gdy militarnie silniejsi prbuj'
zaj' ziemie sabszyc(, a ci stawiaj' opr! "ord niezliczonyc( prostyc( przypadkw tego
rodzaju znajduj' si nie tylko zabjstwa &asmaczykw i australijskic( aborygenw przez
0ustralijczykw, ale take zabijanie amerykaskic( Fndian przez biayc( 0merykanw,
Fndian 0raukan przez 0rgentyczykw oraz :uszmenw i Io- tentotw przez burskic(
osadnikw w 0*ryce "oudniowej!
Fnny czsty motyw wi'e si z dugotrwa' walk' o wadz w spoeczestwie
pluralistycznym, ktra doprowadza do tego, e jedna z grup zaczyna d'y do ostatecznego
rozwi'zania poprzez wymordowanie konkurencyjnej grupy! "rzypadki dotycz'ce dwc(
rnyc( grup etnicznyc( to mordowanie &utsi przez Iutu w #wandzie w latac( 59X?-59XK,
zabijanie Iutu w :urundi przez &utsi w latac( 59H?-59HK, +erbw przez 2(orwatw w
)ugosawii w czasie drugiej wojny wiatowej, 2(orwatw przez +erbw pod koniec wojny,
oraz 0rabw na ,anzibarze przez Gurzynw w roku 59XD!
5
)ednake zabjca
i zabity mog' nalee do tej samej grupy etnicznej, a rni si tylko pogl'dami
politycznymi! &ak byo w przypadku najwikszego znanego ludobjstwa w (istorii, ktre w
ci'gu dziesiciolecia 59?9-59K9 poc(ono, jak si ocenia, dwadziecia milionw O*iar, a
szedziesi't sze milionw w latac( 595H-5989= zbrodni ludobjstwa popenionej przez
rz'd ,+## przeciw oponentom politycznym spord wasnyc( obywateli! "olityczne
zabjstwa pozostaj'ce daleko w tyle za tym rekordem to czystka przeprowadzona przez
2zerwonyc( @(merw na kilku milionac( wspobywateli w @ambody w latac( sie-
demdziesi'tyc( oraz zabicie setek tysicy komunistw w Fndonezji w latac( 59X8-59XH!
1 przypadku tyc( dwc( wanie opisanyc( motyww ludobjstwa o*iara moe by
uwaana za istotn' przeszkod w podporz'dkowaniu sobie kraju lub w zdobyciu wadzy
przez zabjc! "rzeciwiestwem jest zabijanie kozw o*iarnyc( - wybieranyc( bezbronnyc(
mniejszoci, na ktre zrzucaj' winy s*rustrowani zabjcy! Cydzi byli zabijani przez czternas-
towiecznyc( c(rzecijan jako kozy o*iarne odpowiedzialne za epidemie dumy> przez
#osjan w pocz'tkac( dwudziestego wieku jako kozy o*iarne winne rosyjskic( niepowodze
politycznyc(> przez <kraicw po pierwszej wojnie wiatowej jako kozy o*iarne
odpowiedzialne za zagroenie bolszewickie> oraz przez (itlerowcw w czasie drugiej wojny
wiatowej jako kozy o*iarne winne pobicia 6iemcw w pierwszej wojnie wiatowej! @iedy
+idma 0rmia @awalerii +tanw ,jednoczonyc( dokonaa rzezi kilkuset +iuksw pod
1ounded @nee w roku 579E, onierze brali sp;niony odwet za niszcz'cy kontratak
+iuksw na +idm' 0rmi @awalerii 2ustera w czasie bitwy pod $ittle :ig Iorn czternacie
lat wczeniej! 1 latac( 59DK-59DD, u szczytu rosyjskic( cierpie na skutek inwazji nazistw,
+talin zarz'dzi wymordowanie lub deportacj szeciu mniejszoci etnicznyc(, ktre
posuyy za kozy o*iarne= :akarw, 2zeczecw, &atarw @rymskic(, Fnguszw,
@amukw i @araczajw!
"rzeladowania rasowe i religijne to pozostae rodzaje motywacji! 2(ocia nie twierdz,
e potra*i zrozumie (itlerowsk' mentalno, to s'dz, e eksterminacja 2yganw przez
(itlerowcw moga by spowodowana wzgldnie -czysto. rasowy, mi motywami, natomiast
w eksterminacji Cydw do motyww rasowyc( i religijnyc( do'czyo si szukanie koza
o*iarnego! $ista masakr na tle religijnym jest prawie nieskoczenie duga! ,awiera ona
masakr wszystkic( ma(ometan i Cydw podczas pierwszej wyprawy krzyowej, kiedy w
roku 5E99 wreszcie zdobyto )erozolim, a take masakr *rancuskic( (ugonotw przez
katolikw w noc witego :artomieja w roku 58H?! Oczywicie motywy rasowe i religijne
wyciskay swoje pitno na ludobjstwac( popenianyc( w imi walki o ziemi, o wadz i w
poszukiwaniu kozw o*iarnyc(!
6awet jeeli nie osi'gniemy zgody co do de*inicji i motyww, to mnstwo przypadkw
ludobjstw pozostaje *aktem! ,astanwmy si, jak dawnyc( czasw siga ludobjstwo w (i-
storii i pre(istorii naszego gatunku!
2zy to prawda, jak si czsto twierdzi, e czowiek jest unikatem pord zwierz't dlatego,
e zabija przedstawicieli wasnego gatunkuA 6a przykad znakomity biolog @onrad $orenz
argumentowa w swojej ksi'ce &ak zwane zo, e agresywne instynkty zwierz't s' trzymane
na wodzy przez instynktowne (amulce przeciwdziaaj'ce zabjstwom! )ednake w (istorii
ludzkoci rwnowaga ta zostaa naruszona przez wynalezienie broni= nasze wrodzone
(amulce nie s' ju na tyle silne, aby powstrzyma nowo nabyt' zdolno zabijania! &en
pogl'd, e czowiek jest zabjc' wyj'tkowym, niedostosowanym ewolucyjnie, zosta podjty
przez 0rt(ura @oestlera i wielu innyc( popularnyc( pisarzy!
1 rzeczywistoci w ostatnic( dziesicioleciac( badania udokumentoway zabjstwa
wrd wielu gatunkw zwierz't, c(ocia z pewnoci' nie we wszystkic(! ,masakrowanie
s'sie
dniego osobnika albo gromady moe by korzystne dla zwierzcia, jeeli w ten sposb zdoa
wej w posiadanie s'siedniego terytorium, pokarmu albo samic! 0le atak niesie te ryzyko
dla atakuj'cego! 1ielu gatunkom zwierz't brakuje rodkw do zabijania wspplemiecw, a
te gatunki, ktre takimi rodkami dysponuj', nieraz powstrzymuj' si od ic( uycia!
0nalizowanie kosztw i zyskw z mordowania moe wygl'da na co skrajnie odraaj'cego,
ale taka analiza pomaga przecie zrozumie, dlaczego skonno do mordowania, jak si
wydaje, c(arakteryzuje tylko niektre gatunki zwierz't!
1rd gatunkw niespoecznyc( morderstwa z natury rzeczy polegaj' na tym, e
pojedynczy osobnik zostaje zabity przez innego! )ednake wrd spoecznyc( gatunkw dra-
pienikw, jak lwy, wilki, (ieny i mrwki, morderstwo moe przybra *orm
skoordynowanego ataku czonkw jednej gromady na osobniki z s'siedniej grupy, czyli
masowego zabijania lub -wojny.! Torma takiej wojny moe by rozmaita u rnyc(
gatunkw! +amce mog' oszczdzi samice i skojarzy si z nimi, mog' zabi mode, a samce
z s'siedztwa odpdzi 3u map langurw4 albo nawet pozabija 3u lww4> albo te zarwno
samce, jak i samice mog' zosta zabite 3u wilkw4! )ako przykad podam sporz'dzony przez
Iansa @ru- uka opis bitwy midzy dwoma klanami (ien w kraterze 6go- rongoro w
&anzanii=
-Okoo tuzina (ien ze +cratc(ing #ockR!!!k dopado jednego z samcw Gungi i gryzy go,
gdzie tylko mogy - szczeglnie w brzuc(, nogi i uszy! 0takuj'ce (ieny kompletnie nakryy
o*iar i nie ustaway w zncaniu si nad ni' mniej wicej przez dziesi minutR!!!k +amiec
Gungi dosownie zosta rozerwany na strzpy, a kiedy p;niej zbadaem rany dokadniej,
okazao si, e mia odgryzione uszy, stopy i j'dra, by sparaliowany z powodu uszkodze
krgosupa, mia wielkie rany cite tylnyc( ng i brzuc(a oraz podskrne krwiaki na caym
ciele!.
+zczeglnie interesuj'ce dla zrozumienia pocz'tkw naszyc( ludobjstw jest zac(owanie
dwu najbliszyc( krew
niakw= goryli i szympansw! "rzed dwudziestu laty kady biolog zakadaby, e zdolno do
wytwarzania narzdzi i z(armonizowanego planowania dziaa grupowyc( uczynia nas
znacznie bardziej skonnymi do morderstw ni mapy czekoksztatne - jeli jest prawd', e
mapy w ogle s' skonne do zabijania! Ostatnie odkrycia dotycz'ce map sugeruj' jednak, e
goryle i szympansy pospolite maj' przynajmniej tak' sam' szans pa o*iar' morderstwa jak
przecitni ludzie! 1rd goryli, na przykad, samce walcz' ze sob' o posiadanie (aremu
samic i zwycizca moe zabi zarwno dzieci zwycionego, jak i jego samego! &akie walki
stanowi' gwn' przyczyn miertelnoci modyc( i dorosyc( samcw goryli! &ypowa
matka gorylica traci w ci'gu ycia co najmniej jedno mode w rezultacie dzieciobjstwa
dokonanego przez samca! Fnaczej mwi'c, K7 procent mierci modyc( goryli to mierci
spowodowane dzieciobjstwem!
+zczeglnie pouczaj'ca, poniewa drobiazgowo udokumentowana w badaniac( )ane
%oodall, bya eksterminacja jednej z (ord szympansw pospolityc(, dokonana w okresie
midzy rokiem 59HD a 59HH przez inn' (ord! /o koca roku 59HK obie (ordy yy we
wzgldnej rwnowadze= grupa @asakela, z omioma dorosymi samcami, zajmowaa
pitnacie kilometrw kwadratowyc( na pnocy> grupa @a(ama przebywaa na poudniu, z
szecioma dorosymi samcami i zajmowaa dziesi kilometrw kwadratowyc(! "ierwszy
*atalny incydent nast'pi w styczniu 59HD roku, kiedy sze dorosyc( samcw @asakela,
jeden dojrzewaj'cy samiec i jedna dorosa samica, pozostawiwszy za sob' mode szympansy,
wyruszyy na poudnie! @iedy tylko usyszay woania szympansa z tamtego kierunku,
pod'ay szybko i cic(o coraz dalej na poudnie, a zaskoczyy samca z grupy @a(ama,
ktrego nazywano %odi! )eden z samcw @asakela obali uciekaj'cego %odi na ziemi, siad
mu na gowie i przytrzymywa go za nogi, podczas gdy pozostae szympansy przez dziesi
minut gryzy go i biy! 1reszcie jeden z atakuj'cyc( rzuci w %odiego wielkim ka
mieniem i wwczas atakuj'cy odst'pili! 2(ocia %odi mg si podnie, by ciko
poraniony, krwawi i wida byo rany kute! 6igdy go potem nie widziano> prawdopodobnie
pad na skutek odniesionyc( ran!
1 nastpnym miesi'cu trzy samce i jedna samica @asakela znowu powdroway na
poudnie i zaatakoway samca @a(ama zwanego /, ktry ju wtedy by sabowity z powodu
wczeniejszyc( atakw albo c(orb! 0gresorzy ci'gnli / z drzewa, deptali po nim, bili
go, gry;li i wyszarpywali mu kawaki skry! +amica @a(ama, ktra bya w rui i towarzyszya
/, zostaa zmuszona do pod'enia wraz z agresorami na pnoc! /wa miesi'ce p;niej /
by jeszcze ci'gle przy yciu, ale wycieczony, ze stercz'cymi komi krgosupa i miedni-
cy, z powyrywanymi paznokciami i urwanym palcem u nogi, a jego moszna skurczya si do
5g8 normalnej wielkoci! ";niej go ju nie widziano!
1 lutym 59H8 roku pi dorosyc( i jeden dojrzewaj'cy samiec @asakela wytropiy i
zaatakoway %oliata, starego samca @a(ama! "rzez osiemnacie minut biy go, gryzy,
kopay, tratoway, podnosiy i rzucay o ziemi, wczyy po ziemi i wykrcay mu nogi! "o
tym ataku %oliat nie potra*i usi' i nigdy potem go ju nie widziano!
"owysze ataki skierowane byy przeciwko samcom @a(ama> we wrzeniu 59H8 roku
zostaa miertelnie poraniona samica @a(ama, Gadam :ee> w ci'gu poprzedniego roku
zdoaa pizey co najmniej cztery takie ataki! &en atak poprowadziy cztery dorose samce
@asakela, podczas gdy jeden dorastaj'cy samiec i cztery samice 3w tym porwana wczeniej
crka Gadam :ee4 si przygl'day! 6apastnicy bili Gadam :ee, tukli i wczyli j' po ziemi,
tratowali i wskakiwali na ni', przewracali, podnosili i rzucali ni' o ziemi, turlali j' po zbo-
czu! ,dec(a pi dni p;niej!
1 maju 59HH roku pi samcw @asakela zabio samca @a(ama, nazywanego 2(arlie,
ale szczegw walki nie zaobserwowano! 1 listopadzie 59HH roku sze samcw @asakela
sc(wytao +ni**a, samca @a(ama> biy go, gryzy i szarpay, wloky za nogi i zamay mu
lew' nog! 6astpnego dnia jeszcze y, ale potem gdzie przepad! [ , pozostayc(
szympansw @a(ama dwa dorose samce i dwie dorose samice znikny z nieznanyc(
powodw, a dwie mode samice przeniosy si do (ordy @asakela, ktra przeja dawne
terytorium @a(ama! )ednake w roku 59H9 nastpna (orda, wiksze stado @alande z co
najmniej dziewicioma dorosymi samcami, zaczo wdziera si od poudnia na terytorium
@asakela i mogo by przyczyn' zniknicia lub poranie- nia kilku samcw z tej grupy!
"odobne napaci midzygrupo- e[we obserwowano podczas innyc( dugotrwayc( bada
terenowyc( szympansw pospolityc( 3jedynyc(, poza tymi, o ktryc( bya mowa4, ale nigdy
nie zaobserwowano takiego zac(owania u szympansw bonobo!
%dyby ocenia zbrodnicze skonnoci szympansw pospolityc( wedug takic( samyc(
kryteriw, jak oceniamy ludzi mordercw, trudno byoby nie zauway ic( maej
skutecznoci! Gimo e grupy trzec( do szeciu agresorw napaday na pojedyncze o*iary,
wkrtce czyni'c zaatakowanego osobnika cakowicie bezbronnym, i kontynuoway atak
przez dalsze dziesi czy dwadziecia minut, o*iara a do koca pozostawaa przy yciu!
)ednake atakuj'cy osi'gali cel, ktrym byo unieruc(omienie o*iary, i czsto w kocu
powodowali jej mier! +c(emat by taki, e o*iara pocz'tkowo kulia si i prbowaa c(roni
gow, ale potem rezygnowaa z jakiejkolwiek obrony, a atak trwa tak dugo, a przestawaa
si rusza! "od tym wzgldem napaci midzy (ordami rni' si od agodniejszyc( walk, do
jakic( czsto doc(odzi wewn'trz gromady! Gaa skuteczno szympansw jako zabjcw
odzwierciedla to, e nie maj' one broni, ciekawe jednak, e nie nauczyy si zabija przez
uduszenie, co miecioby si przecie w ic( moliwociac(!
6ie tylko indywidualne zabijanie jest, wedug naszyc( standardw, mao wydajne, ale
taki jest te cay przebieg szympan-
siego ludobjstwa! Od pierwszego zabjstwa szympansa @a(ama do wykoczenia caej
gromady upyno trzy lata i dziesi miesicy> zawsze zabijano pojedyncze osobniki
@a(ama, a nigdy kilka naraz! 6atomiast osadnikom australijskim czsto udawao si
wykoczy ca' gromad aborygenw w pojedynczym ataku o wicie! "o czci ten brak
skutecznoci jest spowodowany *aktem nieposiadania broni przez szympansy! "oniewa
wszystkie szympansy s' jednakowo nieuzbrojone, do zabjstwa moe doj tylko wtedy, gdy
kilku atakuj'cyc( uzyska przewag nad pojedyncz' o*iar', uzbrojeni za w bro paln'
osadnicy australijscy mieli przewag nad nieuzbrojonymi aborygenami, mogli wic zabija
wielu naraz! "o czci take ludobjcze szympansy znacznie ustpuj' ludziom pod wzgldem
umysowym, a przez to take pod wzgldem planowania strategicznego! +zympansy
najwidoczniej nie potra*i' zaplanowa nocnego ataku ani ukartowa zasadzki przez roz-
dzielenie druyny napastnikw!
)ednake wydaje si, e ludobjcze szympansy przejawiaj' inicjatyw i potra*i'
nieskomplikowanie planowa! ,abjstwa @a(ama powiody si, gdy grupa @asakela
podc(odzia prosto, szybko, cic(o i ostronie w kierunku - lub w g'b - terytorium @a(ama,
przysiadaa na drzewac( nasuc(uj'c prawie przez godzin, aby wreszcie uderzy na
zlokalizowane osobniki! +zympansy, tak jak i my, odznaczaj' si kseno*obi'= najwyra;niej
rozpoznaj' czonkw innyc( gromad jako rni'cyc( si od czonkw wasnej gromady i
traktuj' ic( w zupenie inny sposb!
Gwi'c krtko, ze wszystkic( naszyc( ludzkic( znamion - jak sztuka, mowa, uywanie
narkotykw i inne - tym, ktre wywodzi si w sposb najoczywiciej bezporedni od zwie-
rzcyc( prekursorw, jest ludobjstwo! +zympansy pospolite przeprowadzaj' zaplanowane
morderstwa, dokonuj' eksterminacji s'siednic( (ord, prowadz' wojny o terytorium i upro-
wadzaj' mode samice! %dyby dano im dzidy i poinstruowano, jak si nimi posugiwa, ic(
skuteczno zabijania na
pewno zbliyaby si do naszej! ,ac(owanie si szympansw sugeruje, e gwn' przyczyn'
naszego ycia w gromadzie bya potrzeba obrony przed innymi ludzkimi gromadami,
szczeglnie od czasu, kiedy uzyskalimy bro i mzgi wystarczaj'co due, aby mc
planowa zasadzki! )eeli to rozumowanie jest suszne, rwnie tradycyjny nacisk
antropologw na uznanie -czowieka owcy. za si napdow' ewolucji czowieka moe by
suszny, jednake sami bylimy zarwno o*iarami, jak i drapiecami, co zmusio nas do ycia
w grupac(!
/wa wzorce najpospolitszego ludobjstwa maj' odpowiedniki w postpowaniu
zwierzcyc( prekursorw= zabijanie zarwno mczyzn, jak i kobiet pasuje do wzorca
postpowania szympansw pospolityc( i wilkw, zabijanie mczyzn za, a oszczdzanie
kobiet pasuje do wzorca postpowania goryli i lww! :ez precedensu jednake, nawet wrd
zwierz't, pozostaje procedura przyjta w latac( 59HX do 597K przez argentyskie wojsko w
trakcie wymordowywania ponad 5EEEE przeciwnikw politycznyc(, tak zwanyc( desapare-
cidos, razem z rodzinami! O*iarami, ktre czsto torturowano przed zabiciem, byli
przewanie mczy;ni, nieciarae kobiety i dzieci w wieku od trzec( do czterec( lat! 0le
onierze argentyscy wnieli wasny wkad do zwierzcego obyczaju, kiedy aresztowali
kobiety w ci'y= przetrzymywano je a do rozwi'zania i dopiero wtedy zabijano strzaem w
gow, tak e niemowl mogo by adoptowane przez bezdzietnyc( rodzicw spord
wojskowyc(!
6ie jestemy wyj'tkami wrd zwierz't w naszej skonnoci do mordowania, ale moe ta
cec(a jest, mimo wszystko, patologicznym owocem nowoczesnej cywilizacjiA 1spczeni
pisarze, z odrazy do zniszczenia -prymitywnyc(. spoeczestw przez spoeczestwa
-zaawansowane., maj' skonno do idealizowania tyc( pierwszyc( jako szlac(etnyc(
dzikusw, ktrzy zapewne miuj' pokj albo popeniaj' tylko odosobnio-
Fne zbrodnie, ale nigdy masakry! Mric( Tromm wierzy, e dziaania wojenne w
spoeczestwac( owcw-zbieraczy s' 3-c(arakterystycznie bezkrwawe.! , pewnoci'
niektrzy ludzie sprzed epoki pisma 3"igmeje, Mskimosi4 wydaj' si mniej wojowniczy ni
inni 36owogwinejczycy, Fndianie prerii i dorzecza 0mazonki4! 0 nawet ludzie wojowniczy -
tak si twierdzi B prowadz' wojny w sposb zrytualizowany i zaprzestaj' zabijania, kiedy
padnie tylko paru adwersarzy! &e idealizacje nie pasuj' jednak do moic( dowiadcze z
gralami nowogwinejskimi, o ktryc( czsto si mwi, e uprawiaj' wojny ograniczone i
zrytualizowane! 2(ocia wikszo bojw na 6owej %winei sprowadza si do utarczek nie
pozostawiaj'cyc( zabi- tyc(, albo tylko niewielu, to jednak niektre grupy potra*iy
zmasakrowa swoic( s'siadw! )ak inni ludzie, tak 6owogwinejczycy prbowali odpdzi
lub pozabija swoic( s'siadw, kiedy im si to wydawao korzystne, niczym nie grozio lub
byo spraw' ycia i mierci!
@iedy wzi' pod uwag cywilizacje z wczesnej epoki pisma, udokumcntowane relacje
wiadcz' o czstyc( ludobjstwac(! 1ojny %rekw z &rojanami, #zymu z @artagin', 0sy
ryj - czykw z :abiloczykami i "ersami doprowadzay do jednakowego koca= rze;
pokonanyc( bez wzgldu na pe albo zabijanie mczyzn i branie w niewol kobiet!
1szyscy znamy biblijny opis, jak to runy mury )eryc(a na d;wik tr'b )ozue- go! #zadziej
cytuje si ci'g dalszy= )ozue, posuszny rozkazom "ana, wyrn' w pie mieszkacw
)eryc(a, a take 0j, Gak- kedy, $ibny, Iebronu, /ebiru i wielu innyc( miast! :yo to
uwaane za co tak zwyczajnego, e @siga )ozuego powica tylko po jednym zdaniu
kadej rzezi, jakby c(ciano powiedzie= oczywicie, e pozabija wszystkic( mieszkacw, a
czego innego mona byo si spodziewa! )edynym opisem wymagaj'cym szerszego
potraktowania bya rze; w samym )eryc(o, gdzie )ozue dokona czego naprawd
niezwykego= oszczdzi jedn' rodzin 3poniewa dopomogli jego zwiadowcom4!
,najdujemy podobne epizody w relacjac( z wojen krzyowyc(, wojen wyspiarzy Oceanu
+pokojnego i wielu innyc( grup! Oczywicie nie twierdz, e rze; pokonanyc( bez wzgldu
na pe zawsze nastpowaa po zamaniu oporu broni'cyc( si w czasie wojny! )ednake,
kiedy wyrabiamy sobie pogl'd na natur ludzk', taki rezultat albo agodniejsze wersje B jak
wybicie mczyzn i zniewolenie kobiet B wydarzay si wystarczaj'co czsto, aby je uzna
za co wicej ni rzadkie odc(ylenie! Od roku 598E byo niemal dwadziecia epizodw
ludobjstw, w tym dwa, ktre poc(ony ponad milion o*iar 3:angladesz w roku 59H5,
@amboda pod koniec lat siedemdziesi'tyc(4 i dalsze cztery, z ktryc( kade miao ponad sto
tysicy o*iar 3+udan i Fndonezja w latac( szedziesi'tyc(, :urundi i <ganda w latac(
siedemdziesi'tyc(4 3patrz mapa na s! K7D4!
6ajwyra;niej ludobjstwo stanowi cz ludzkiego i przed- ludzkiego dziedzictwa od
milionw lat )ak, w wietle tej dugiej (istorii, przedstawia si nasze wraenie, e
ludobjstwa dwudziestego wieku s' czym wyj'tkowymA 6ie ma w'tpliwoci, e +talin i
Iitler ustanowili nowe rekordy liczby o*iar, poniewa pod trzema wzgldami mieli przewag
nad mordercami z poprzednic( stuleci= bardziej zagszczone populacje o*iar, lepsze rodki
transportu w celu skoncentrowania o*iar w jednym miejscu oraz ulepszon' tec(nologi'
masowego zabijania! 0 oto inny przykad, jak tec(nika moe usprawni ludobjstwo!
1yspiarze z 1ysp +alomona, z laguny #ociana na poudniowo-zac(odnim "acy*iku, byli
synni ze swoic( wypraw w celu zdobycia gw! 1yprawy te spowodoway wyludnienie
s'siednic( wysp! )ednake, jak wyjanili mi to moi przyjaciele z #ociana, rajdy te nie
rozkwity, dopki do 1ysp +alomona nie dotary w bFb wieku stalowe siekierki!
/ekapitacja czowieka za pomoc' kamiennej siekierki jest uci'liwa, jej ostrze szybko si
tpi, a ponowne naostrzenie jest pracoc(onne!
,nacznie bardziej kontrowersyjny jest problem, czy tec(ni-
ka w dzisiejszyc( czasac( czyni ludobjstwo rwnie psyc(ologicznie atwiejszym, jak o tym
przekonuje nas @onrad $orenz! )ego rozumowanie jest nastpuj'ce! @iedy ludzie wyewo-
luowali z map, coraz bardziej uzalenialimy si od zabijania zwierz't na pokarm! )ednake
ylimy te w spoeczestwac( licz'cyc( coraz wicej osobnikw, a wsppraca midzy nimi
miaa zasadnicze znaczenie! &akie spoeczestwa nie mogy si utrzyma, dopki nie
rozwiny si silne za(amowania w stosunku do zabijania ludzkic( pobratymcw! "rzez
wikszo czasu naszej (istorii ewolucyjnej bro dziaaa tylko na krtk' odlego, tote
wystarczao, abymy byli (amowani przed zabiciem kogo, na kogo patrzymy twarz' w
twarz! 6owoczesna bro, dziaaj'ca za naciniciem guzika, omija te za(amowania,
pozwalaj'c na zabijanie bez ogl'dania twarzy o*iary! &ec(nika stworzya wic
psyc(ologiczne prerekwizyty do zbrodni zza biurka w Owicimiu i &reblince, w Iiroszimie
i w /re;nie!
6ie jestem pewien, czy ten psyc(ologiczny argument rzeczywicie mia znacz'cy udzia
w uatwieniu wspczesnego ludobjstwa! /awniejsza czstotliwo ludobjstw wydaje si
dorwnywa dzisiejszej, c(ocia wzgldy praktyczne ograniczay liczb o*iar! 0by lepiej
zrozumie problem ludobjstwa, musimy odoy daty i liczby, a zastanowi si nad etyk'
zabijania!
&o oczywiste, e nasz popd do zabijania prawie cay czas jest powstrzymywany przez
etyk! "ozostaje zagadk', co go wyzwalaA
/zisiaj, kiedy ludzi moemy podzieli na -nas. i -ic(., wiemy, e -ic(. s' tysi'ce
odmian, rni'cyc( si midzy sob', tak samo jak od nas, jzykiem, wygl'dem i obyczajami!
+zkoda sw na powtarzanie= wszyscy lo znamy z ksi'ek i z telewizji, a wielu z nas wie to
take na podstawie dowiadczenia - z wasnyc( podry! &rudno przenie si
z powrotem w ramy umysowoci, jaka przewaaa przez wikszo czasu (istorii
czowieczestwa, a o ktrej ju bya mowa w rozdziale 5K! &ak jak szympansy, goryle i
spoeczne ssaki, ylimy na terytoriac( zajmowanyc( przez stada! ,nany wiat by znacznie
mniejszy i prostszy ni dzi= byo tylko kilka rodzajw -ic(. B bezporednic( s'siadw!
6a 6owej %winei, na przykad, do niedawna wszystkie plemiona na przemian toczyy
wojny i zawieray sojusze ze wszystkimi swoimi s'siadami! @to mg wkroczy do
s'siedniej doliny z przyjazn' wizyt' 3c(o nigdy nie byo to cakiem bezpieczne4 albo
dokona najazdu, ale szansa na to, aby udao si przekroczy pokojowo kilka kolejnyc(
dolin, bya znikoma! Gocne reguy dotycz'ce traktowania -naszyc(. nie stosoway si do
-nic(., tyc( trudnyc( do zrozumienia wrogw z s'siedztwa! @iedy przekraczaem kolejne
doliny 6owej %winei, ludzie, ktrzy sami praktykowali ludoerstwo i zaledwie przed
dziesi'tkiem lat wyszli z epoki kamienia, regularnie ostrzegali mnie przed niewymownie
prymitywnymi, dzikimi i ludoerczymi obyczajami ludzi z nastpnej doliny! 6awet
gangsterzy 0l 2aponeLa z dwudziestowiecznego 2(icago mieli zasad wynajmowania
mordercw spoza miasta, aby zabjca mg czu, e zabija jednego z -nic(., a nie -naszego.!
"isarstwo klasycznej %recji ukazuje poszerzenie si tego plemiennego terytorializmu!
,nany wiat by wikszy i bardziej zrnicowany, ale -nas., %rekw, nadal odrniano od
-nic(., barbarzycw! 6asze sowo -barbarzyca. wywodzi si z greckiego barbaroi, co po
prostu oznacza obcyc(, nie-%rekw! Mgipcjanie i "ersowie, ktryc( poziom cywilizacji by
podobny do greckiego, mimo wszystko byli barbaroi! Fdeaem obyczajnoci byo
odwdzicza si przyjacioom i dawa si we znaki wrogom! @iedy ateski pisarz @seno*ont
c(cia wyrazi najwysz' poc(wa dla podziwianego przez siebie przywdcy, 2yrusa,
opowiada, jak 2yrus zawsze z nawi'zk' odwdzicza si przyjacioom za dobre uczynki i jak
Rsrog' pomst bra na swoic( wrogac( za icn wystpki 3na przykad wyupiaj'c im oczy albo
ucinaj'c rce4! R )ak klany (ien Gungi i +cratc(ing #ock, tak i ludzie stosowali podwjne
normy zac(owania si= silne za(amowanie w stosunku do zabijania kogo z -naszyc(. i
zielone wiato dla zabijania -ic(., kiedy tylko mona to byo zrobi bezpiecznie!
$udobjstwo byo dopuszczalne w ramac( tej dyc(otomii jako odziedziczony instynkt
zwierzcy albo jako wy'cznie ludzki kodeks etyczny! 1szyscy nadal otrzymujemy w dzie-
cistwie nasze wasne, arbitralne, dyc(otomiczne kryteria powaania jednyc( ludzi i
pogardzania innymi! "rzypominam sobie scen na lotnisku %oroka na 1yynie
6owogwinejskiej! Goi pomocnicy terenowi z plemienia &udaw(e stali zakopotani w swoic(
podartyc( koszulac( i boso, gdy zbliy si pewien nie ogolony i nie domyty biay, mwi'cy
zdecydowanie australijskim akcentem, w kapeluszu nasunitym na oczy! ,anim jeszcze
zacz' szydzi z &udaw(e jako -czarnyc( prniakw, ktrzy jeszcze za sto lat nie dojd' do
tego, aby si rz'dzi w swoim pastwie., ja sam zacz'em myle w duc(u= -&y tpy
0ustralu z czerwonym karkiem, wracaj lepiej do domu, pa te twoje c(olerne barany!. &o
wanie to - plan ludobjstwa= ja gardz 0ustralijczykiem, a on gardzi lud;mi &udaw(e - na
podstawie cec( uc(wyconyc( jednym spojrzeniem!
, upywem czasu w staroytny podzia dyc(otomiczny stawa si w coraz wikszym
stopniu nie do przyjcia jako podstawa kodeksu etycznego! "ojawia si zatem tendencja, aby
przynajmniej w sowac( wyznawa powszec(ny kodeks etyczny, to znaczy taki, ktry
domaga si stosowania jednakowyc( regu w odnoszeniu si do rnyc( ludzi! $udobjstwo
pozostaje w otwartym kon*likcie z takim kodeksem powszec(nym!
Gimo tego kon*liktu etycznego liczni wspczeni ludobjcy bez enady pozwalali si
nagradza za swoje dokonania! @iedy argentyski genera )ulio 0rgentino #oca udostpni
pamp biaym osadnikom, bezlitonie tpi'c Fndian
0raukan, zac(wycony i wdziczny nard argentyski wybra go na prezydenta w roku 577E!
1 jaki sposb dzisiaj ludobjcy radz' sobie z kon*liktem midzy swoimi poczynaniami a po-
wszec(nym kodeksem etycznymA <ciekaj' si do jednego z trzec( sposobw racjonalizacji,
ktre wszystkie s' wariacjami na prosty temat psyc(ologiczny= -winna jest o*iara\.
"o pierwsze, wikszo tyc(, ktrzy wierz' w powszec(ny kodeks, uwaa wci'
samoobron za uprawnion'! )estL to wygodnie elastyczna racjonalizacja, poniewa -ic(.
zawsze mona sprowokowa do takiego zac(owania, ktre uzasadni samoobron!
&asmaczycy na przykad dostarczyli usprawiedliwienia biaym ludobjcom przez to, e
zabili - jak si ocenia B57K kolonistw w ci'gu KD lat, do czego zostali sprowokowani
znacznie wiksz' liczb' okalecze, porwa, gwatw i morderstw! 6awet Iitler twierdzi, e
wystpuje w samoobronie, kiedy rozpoczyna FF wojn wiatow'= zada sobie trud s*ab-
rykowania rzekomej polskiej napaci na niemiecki posterunek graniczny!
?
&wierdzenie, e ma si -waciw'. religi, ras lub polityczne przekonania, e si
reprezentuje postp albo wyszy poziom cywilizacji, to drugie tradycyjne usprawiedliwienie
wyrz'dzania rnyc( rzeczy, z ludobjstwem w'cznie, tym, ktrzy nie maj' waciwyc(
zasad! @iedy studiowaem w Gonac(ium w 59X? roku, zatwardziali nazici ci'gle wyjaniali
mi rzeczowo, e 6iemcy musieli zaatakowa #osj, poniewa #osjanie byli komunistami!
Goic( pitnastu terenowyc( pomocnikw w nowogwinejskic( grac( Tak*ak wygl'dao
do podobnie, kiedy zaczli mi tumaczy, ktrzy z nic( s' muzumanami, a ktrzy
c(rzecijanami, i dlaczego ci pierwsi 3albo drudzy4 s' de*initywnie gorszymi istotami
ludzkimi! Fstnieje prawie uniwersalna (ierarc(ia pogardy= ludzie pimienni
i znaj'cy si na wytopie metali 3na przykad biali kolonialici w 0*ryce4 patrz' z gry na
pasterzy 3na przykad &utsi czy Iotentotw4, ci za patrz' z gry na rolnikw 3na przykad
Iutu4, a ci z kolei patrz' z gry na koczownikw i ow- cw-zbieraczy 3na przykad
"igmejw czy :uszmenw4!
1reszcie, nasz kodeks etyczny traktuje inaczej ludzi i zwierzta! 0 zatem wspczeni
ludobjcy z zasady porwnuj' swoje o*iary do zwierz't, aby usprawiedliwi zabijanie! Iitle-
rowcy uwaali Cydw za podludzi, za wszy> *rancuscy osadnicy w 0lgierii o tamtejszyc(
muzumanac( wyraali si ratons 3szczury4> -cywilizowani. "aragwaj czy cy opisywali ow-
cw-zbieraczy 0c( jako wcieke szczury> :urowie nazywali 0*rykanw bobbejaati
3pawianami4> a wyksztaceni "nocni 6igeryjczycy uwaali ludzi z plemienia Fbo za
robactwo niegodne miana czowieka! )zyk angielski ob*ituje w zwierzce nazwy uywane
jako przezwiska= ty winio 3mapo, suko, kundlu, psie, krowo, szczurze, bydlaku4!
0ustralijczycy, aby usprawiedliwi wytpienie &asma- czykw, stosowali wszystkie
trzy rodzaje etycznej racjonalizacji! )ednake moi kompatrioci 0merykanie i ja sam moemy
mie lepszy wgl'd w proces racjonalizacji, jeli skupimy si na przypadku, w ktrego
racjonalizacj wdraalimy si od dziecka= naszej niezupenej eksterminacji Fndian
amerykaskic(! @omplet postaw, ktre wc(aniamy, przedstawia si mniej wicej
nastpuj'co=
"o pierwsze, nie rozmawiamy za duo o tragedii Fndian, nawet w przyblieniu nie tyle, ile
na przykad o ludobjstwac( drugiej wojny wiatowej w Muropie! 6atomiast za nasz' wielk'
tragedi narodow' uwaana jest wojna secesyjna! +koro tylko przestaniemy myle o
kon*likcie midzy biaymi i Fndianami, zaczynamy uwaa, e naley on do odlegej
przeszoci i opisujemy go w jzyku militarnym= wojna peWuodzka, bitwa na 1ielkic(
:agnac(, bitwa pod 1ounded @nee, podbj ,ac(odu i tak dalej! Fndianie, w naszyc( oczac(,
byli wojowniczy i gwatowni nawet w stosunku do innyc( plemion indiaskic(
- mistrzowie zasadzek i per*idii! +awni byli ze swojego barbarzystwa, a zwaszcza z
c(arakterystycznyc( indiaskic( praktyk torturowania jecw i skalpowania wrogw! :yo
ic( niewielu, a yli jako koczowniczy myliwi, zwaszcza owcy bizonw! $iczebno
populacji Fndian w roku 5D9? tradycyjnie ocenia si na milion! $iczba ta wydaje si tak ba(a
w porwnaniu z obecn' populacj' ?8E milionw 0merykanw, e nieuc(ronno okupacji
tego w zasadzie pustego kontynentu przez biayc( staje si natyc(miast oczywista! 1ielu
Fndian zmaro od ospy i innyc( c(orb! 1spomniane wyej postawy kieroway polityk' w
stosunku do Fndian prowadzon' przez najbardziej podziwianyc( prezydentw i przywdcw
amerykaskic(, od 1aszyngtona pocz'wszy 3patrz cytaty w= -"olityka niektryc( sawnyc(
0merykanw wobec Fndian., s! D5D4!
&e racjonalizacje opieraj' si na przeinaczeniu *aktw (istorycznyc(! )zyk militarny
implikuje, e c(odzi o wojn wypowiedzian' i toczon' przez dorosyc( mczyzn! 1
rzeczywistoci pospolit' taktyk' biayc( 3czsto cywilw4 byo napadanie z ukrycia na
wioski i obozowiska, by zabija Fndian bez wzgldu na wiek i pe! 1 ci'gu pierwszego
stulecia biaego osadnictwa rz'dy paciy nagrody za skalpy ppro*esjonalnym zabjcom
Fndian! 1spczesne spoeczestwa europejskie byy co najmniej tak samo wojownicze i
gwatowne jak Fndianie, jeeli wzi' pod uwag europejsk' czstotliwo rebelii, wojen
klasowyc(, pijack' brutalno, zalegalizowan' przemoc w stosunku do przestpcw i wojny
totalne, z niszczeniem ywnoci i wasnoci w'cznie! &ortury znakomicie udoskonalono w
Muropie, a do wyra*inowania= przypomnijmy sobie rozci'ganie, wiartowanie, palenie na
stosie i amanie koem! 2(ocia wielko populacji Fndian 0meryki "nocnej sprzed
spotkania z biaymi jest przedmiotem bardzo zmiennyc( ocen, to wiarygodne, nowsze oceny
mwi' o okoo 57 milionac(, czyli liczbie, ktr' biali osadnicy osi'gnli dopiero okoo roku
57DE! 2(ocia niektrzy Fndianie w +tanac( ,jednoczonyc(
byli pkoczowniczymi owcami, nie uprawiaj'cymi roli, to wikszo Fndian w +tanac(
,jednoczonyc( bya osiadymi rolnikami, zamieszkuj'cymi wsie! Goliwe, e c(oroby to
najwikszy zabjca Fndian, a niektre z tyc( c(orb byy celowo przenoszone przez biayc(
B pozostao i tak mnstwo Fndian do zabicia bardziej bezporednimi rodkami! Ostatni
-dziki. Fndianin w +tanac( ,jednoczonyc( 3Fndianin z plemienia Oa(i znany jako Fszi4 zmar
zaledwie w roku 595X, a szczere i pozbawione apologii wspomnienia biayc( zabjcw tego
plemienia publikowano jeszcze w roku 59?K!
Gwi'c krtko, 0merykanie dodaj' romantyzmu kon*liktowi biayc( i Fndian jako
bitwom dorosyc( mczyzn na koniac( przeciwko kawalerii +tanw ,jednoczonyc( oraz
kowbojw przeciwko dzikim, koczowniczym owcom bizonw potra*i'cym stawia zacity
opr! ,nacznie precyzyjniej kon*likt ten mona opisa jako eksterminacj jednej rasy cywil-
nyc( *armerw rolnikw przez inn'! Gy, 0merykanie, wspominamy z oburzeniem wasne
straty pod 0lamo 3?EE zabityc(4, na okrcie <++ -Gaine. 3?XE zabityc(4 i w "eatl Iarbor
3??EE zabityc(4, w incydentac(, ktre day bodziec dla naszego przyst'pienia do wojny
meksykaskiej, wojny (i- szpasko-amerykaskiej i drugiej wojny wiatowej 3odpowiednio4!
0le te liczby zabityc( s' znikomo mae w porwnaniu z zapomnianymi stratami, ktre
zadalimy Fndianom! Fntrospe- kcja pokazuje nam, jak B pisz'c na nowo nasz' wielk'
tragedi narodow' - my rwnie, podobnie jak tylu innyc( wspczesnyc( ludzi,
pogodzilimy ludobjstwo z powszec(nym kodeksem etycznym! #ozwi'zaniem byo
usprawiedliwianie si samoobron' i zasad' wyszoci oraz uwaanie o*iar za dzikie
zwierzta!
"iszemy na nowo (istori 0meryki z powodu tego aspektu ludobjstwa, ktry ma
najwiksze znaczenie praktyczne dla zapobiegania mu= jego wpywu psyc(ologicznego na
zabj
cw, o*iary i osoby postronne! 6ajbardziej zagadkowa kwestia dotyczy wpywu, czy raczej,
jak si wydaje, braku wpywu na osoby postronne! 1 pierwszej c(wili mogoby si
wydawa, e adna inna potworno nie mogaby w rwnym stopniu przyku uwagi
spoeczestwa jak celowe, zespoowe i zdziczae mordowanie wielu ludzi! 1 rzeczywistoci
ludobjstwa rzadko przyci'gaj' uwag ludzi w innyc( krajac(, a jeszcze rzadziej kadzie im
kres zewntrzna interwencja! @to z nas zwrci uwag na rze; 0rabw na ,anzibarze w roku
59XD lub Fndian 0c( w "aragwaju w latac( siedemdziesi'tyc(A
1 kontracie z brakiem odzewu na te i inne ludobjstwa w ostatnic( dziesicioleciac(
pozostaje silna reakcja na dwa tylko przypadki wspczesnyc( ludobjstw, ktre pozostaj'
nadal ywe w naszej wyobra;ni= zbrodni (itlerowcw na Cydac( i 3znacznie mniej yw' w
oczac( wikszoci ludzi4 zbrodni &urkw na Ormianac(! "rzypadki te rni' si od tyc(
ludobjstw, ktre ignorujemy, w trzec( zasadniczyc( aspektac(= o*iarami byli biali, z
ktrymi inni biali si identy*ikuj'> sprawcami byli nasi wrogowie wojenni, do ktryc(
nienawidzenia bylimy zac(cani 3zwaszcza jeeli c(odzi o (itlerowcw4> wreszcie s' w
+tanac( ,jednoczonyc( wymowni wiadkowie, ktrzy przeyli i ktrzy wiele wysiku
powicaj' temu, abymy nie zapomnieli! 0 zatem potrzeba raczej szczeglnego zbiegu
okolicznoci, aby osoby postronne zainteresoway si ludobjstwem!
"rzykadem dziwnej biernoci osb postronnyc( jest bierno rz'dw, ktryc( dziaanie
odzwierciedla zbiorow' psyc(ologi ludzi! 2(ocia O6, przyja w roku 59D7 @onwencj w
+prawie ,apobiegania i @arania $udobjstwa
K
, ktra uznaa je za zbrodni, O6, nigdy nie
poczynia powanyc( krokw, aby zapobiec, przerwa lub ukara ludobjstwo, pomimo
skarg skadanyc( na *orum O6, w sprawie bie'cyc( ludobjstw
w :angladeszu, :urundi, @ambody, "aragwaju czy <gandzie! 6a skarg zoon' przeciw
<gandzie, w czasie najbardziej nasilonego tenoru Fdi 0mina, +ekretarz %eneralny O6,
zareagowa prosz'c samego 0mina o zbadanie sprawy! +tany ,jednoczone nawet nie
raty*ikoway konwencji o ludobjstwie!
Goe ten zagadkowy brak reakcji wynika z tego, e nie wiedzielimy albo nie moglimy
si dowiedzie o dokonuj'cyc( si gdzie zbrodniac( ludobjstwaA , pewnoci' nie= wiele
takic( zbrodni z lat szedziesi'tyc( i siedemdziesi'tyc( miao wielki rozgos, 'cznie z tymi
w :angladeszu, :razylii, :urundi, @ambody, na 1sc(odnim &imorze, w %winei
#wnikowej, Fndonezji, $ibanie, "aragwaju, #wandzie, +udanie, <gandzie i na ,anzibarze!
3$iczby o*iar w :angladeszu i w @ambody przekraczay milion!4 1 roku 59X7, na przykad,
rz'd brazylijski oskary o zbrodni 5KD z HEE pracownikw rz'dowej +uby Oc(rony
Fndian za ic( udzia w eksterminacji plemion indiaskic(! "ord uczynkw
wyszczeglnionyc( w licz'cym 8558 stron raporcie Tigueire- do, brazylijskiego prokuratora
generalnego, a ogoszonym na kon*erencji prasowej przez brazylijskiego ministra spraw
wewntrznyc(, znalazy si nastpuj'ce= zabijanie Fndian za pomoc' dynamitu, karabinw
maszynowyc(, nasyconego arszenikiem cukru, celowego in*ekowania osp', gryp', gru;lic' i
odr'> porywanie dzieci indiaskic( jako niewolnikw> wynajmowanie zawodowyc(
zabjcw Fndian przez spki eksploatacyjne! 1iadomoci o raporcie Tigueiredo pojawiy si
w prasie amerykaskiej i brytyjskiej, ale nie spowodoway wikszej reakcji!
Gona by wic wyci'gn' z tego wniosek, e wikszo ludzi po prostu nie dba o
niesprawiedliwoci wyrz'dzone innym ludziom albo uwaa, e to nie ic( sprawa! )est to
niew'tpliwie cz wyjanienia, ale nie cae! 1ielu ludzi bardzo si przejmuje niektrymi
niesprawiedliwociami, na przykad segregacj' rasow' w 0*ryce "oudniowej> dlaczego
kyic nie przejmuj' si tak samo ludobjstwemA "ytanie to zostao zadane sarkastycznie
Organizacji "astw 0*rykaskic( przez Iutu, o*iary &utsi z :urundi, gdzie 7E do ?EE tysicy
iIutu zostao zabityc( w roku 59H?= -+egregacja rasowa ustanowiona przez &utsi jest
bardziej okrutna ni apart(aid Zorstera, bardziej nieludzka ni kolonializm portugalski!
Oprcz nazizmu (itlerowskiego nic w (istorii ludzkoci nie moe si z tym rwna! 0 ludy
0*ryki milcz'! %owy pastw 0*ryki przyjmuj' kata Gicombero Rprezydent :urundi z
plemienia &utsik i ciskaj' mu do w braterskim pozdrowieniu! "anowie, gowy pastw,
jeeli c(cecie pomc ludom 6amibii, ,imbabwe, 0ngoli, Gozambiku i %winei :issau, aby
uwolniy si od przemocy biayc(, nie macie prawa pozwoli, aby 0*rykanie mordowali si
nawzajem!R!!!k 2zy czekacie, a caa grupa etniczna Iutu z :urundi zostanie zgadzona,
zanim zabierzecie gosA.
0by zrozumie ten brak reakcji osb postronnyc(, trzeba zapozna si z reakcjami o*iar,
ktre przeyy! "syc(iatrzy, ktrzy badali wiadkw ludobjstwa, takic( jak ci, ktrzy
przeyli Owicim, opisuj' wpyw, jaki to na nic( wywaro, jako -psyc(ologiczny parali.!
1ikszo z nas dowiadczya przejmuj'cego i dugotrwaego uczucia blu, kiedy kto z
bliskic( przyjaci lub rodziny umiera mierci' naturaln', nie w naszej obecnoci! 1 ogle
nie mona sobie wyobrazi zwielokrotnionego w swym nasileniu blu, gdyby kto zosta
zmuszony do przygl'dania si z bliska temu, jak jego przyjaci i krewnyc( morduj' ze
skrajnym okruciestwem! 2i, ktrzy przeyli, doznaj' wstrz'su, zac(wiania wpojonego
systemu przekona, w ktrym takie bestialstwo byo zabronione> maj' poczucie
napitnowania, bo trzeba naprawd by kim bez wartoci, aby zosta wybranym jako
przedmiot takiego okruciestwa> oraz poczucie winy, e si przeyo, kiedy wszyscy
towarzysze zginli! "odobnie jak paraliuje nas intensywny bl *izyczny, tak samo dziaa
intensywny bl psyc(iczny! 6ie ma innego sposobu, aby przey i nie zwariowa! /la mnie
reakcje takie uosobione zostay w jednym z moic( krewnyc(, ktry
przey dwa lata w Owicimiu i nie potra*i zapaka przez nastpne dziesi'tki lat!
)eeli c(odzi o reakcje zabjcw, to ci z nic(, ktryc( kodeks etyczny odrnia -my. i
-oni., mog' odczuwa dum> ci jednak, ktryc( wyc(owano w poszanowaniu powszec(nego
kodeksu etycznego, mog' ulec paraliowi psyc(ologicznemu podobnie jak ic( o*iary,
wzmocnionemu poczuciem winy sprawcy! +etki tysicy 0merykanw, ktrzy walczyli w
1ietnamie, dowiadczyo takiego paraliu! 6awet potomkowie ludobjcw - potomkowie,
ktrzy nie ponosz' osobistej odpowiedzialnoci B mog' doznawa zbiorowego poczucia
winy, bd'cego lustrzanym odbiciem zbiorowego poczucia naznaczenia jako o*iary, co
de*iniuje ludobjstwo! 0by zmniejszy bolesne poczucie winy, potomkowie czsto od nowa
pisz' (istori= wiadcz' o tym reakcje wspczesnyc( 0merykanw albo reakcja pani 2obern
i wielu innyc( wspczesnyc( 0ustralijczykw!
Goemy teraz lepiej zrozumie brak reakcji na ludobjstwo u osb postronnyc(!
$udobjstwo pozostawia dugotrwae psyc(ologiczne kalectwo u o*iar i u sprawcw, ktrzy
osobicie dowiadczyli ludobjstwa! 0le moe take pozostawi gbokie blizny u tyc(,
ktrzy syszeli o tym tylko z drugiej rki, jak na przykad dzieci osb, ktre przeyy
Owicim, albo psy- c(oterapeuci, ktrzy opiekowali si weteranami z 1ietnamu! &erapeuci,
ktrzy s' zawodowo wyszkoleni w wysuc(iwaniu ludzkic( zwierze o nieszczciac(,
czsto nie mogli znie suc(ania przyprawiaj'cyc( o wymioty wspomnie tyc(, ktrzy
zamieszani byli w ludobjstwo! )eeli opaceni zawodowcy nie mog' tego znie, to czy
mona obwinia zwykyc( ludzi, e nie c(c' o tym suc(aA
1e;my pod uwag reakcje #oberta )aya $i*tona, amerykaskiego psyc(iatry, maj'cego
ju spore dowiadczenie z lud;mi, ktrzy przeszli przez ekstremalne sytuacje! Ot kiedy
przyst'pi do rozmw z osobami, ktre przeyy wybuc( bomby atomowej w Iiroszimie=
-R!!!k wtem, zamiast mie do
czynienia z mproblemem bomby atomowejn, stan'em twarz' w twarz z brutalnymi
szczegami prawdziwyc( dowiadcze osb, ktre siedziay przede mn'! Okazao si, e po
zakoczeniu kadego z tyc( wczeniejszyc( wywiadw pozostawaem wstrz'nity do gbi i
emocjonalnie wyczerpany! 0le bardzo szybko B w ci'gu paru dni zaledwie B zauwayem,
e moje reakcje ulegaj' zmianie! 6adal wysuc(iwaem opisw lo tyc( samyc(
okropiestwac(, ale ic( wpyw na mnie zela! R/owiadczenie to byo niezapomnian'
demonstracj' mpsyc(icznego zamknician, ktre naley uwaa za typowe dla wszystkic(
aspektw zetknicia si z problemem bomby atomowej! R!!!k.
)akic( aktw ludobjstw moemy si spodziewa po Iomo sapiens w przyszociA )est
mnstwo oczywistyc( powodw do pesymizmu! Nwiat ob*ituje w rejony zagroe, ktre
wydaj' si dojrzewa do ludobjstwa= poudniowa 0*ryka, pnocna Frlandia, )ugosawia, Nri
$anka, 6owa @aledonia i Nrodkowy 1sc(d - aby wymieni tylko par! +konno reymw
totalitarnyc( do ludobjstwa wydaje si nie do powstrzymania! 6owoczesna bro pozwala
zabija coraz wicej o*iar, pozwala zosta zabjc' w garniturze i w krawacie, a nawet
doprowadzi do powszec(nej zagady ludzkiego gatunku!
)ednoczenie widz podstawy do ostronego optymizmu, przyszo nie musi by rwnie
mordercza jak przeszo! 1 wielu krajac( ludzie rnyc( ras i religii, z rnyc( grup
etnicznyc( yj' razem, mimo rozmaitego stopnia sprawiedliwoci spoecznej przynajmniej
bez otwartego, masowego mordowania si= na przykad w +zwajcarii, :elgii, "apui-6owej
%winei, Tidi, a nawet w +tanac( ,jednoczonyc(, odk'd nie ma ju problemu indiaskiego!
6iektrym ludobjstwom skutecznie pooono kres, ograniczono je, albo im zapobieono, na
skutek wysiku osb postronnyc( lub z obawy przed ic( spodziewan' reakcj'! 6awet
(itlerowska zagada Cydw, ktr'
uwaa si za jedno z najskuteczniejszyc( i niemoliwyc( do powstrzymania ludobjstw,
natra*ia na przeszkody w /anii i w :ugarii - dziki solidarnemu oporowi nie;ydowskiej po-
pulacji! @olejn' oznak' nadziei jest to, e wspczesne podre, telewizja i *otogra*ia
umoliwiaj' nam zobaczenie innyc( ludzi, yj'cyc( w odlegoci dziesi'tkw tysicy mil,
ludzi takic( jak my! )akkolwiek bymy przeklinali tec(nik dwudziestego wieku, to zaciera
ona przecie rnic midzy -nami. a -nimi., ktra umoliwia ludobjstwo! 2(ocia lu-
dobjstwo byo uwaane za moliwe do spoecznego zaakceptowania, a nawet godne
podziwu w wiecie przed pierwszymi spotkaniami, wspczesne rozpowszec(nienie
midzynarodowej kultury i wiedzy ludzi z dalekic( stron czyni ludobjstwo coraz
trudniejszym do usprawiedliwienia!
)ednake ryzyko ludobjstwa bdzie nam towarzyszyo tak dugo, jak dugo nie bdziemy
potra*ili znie jego prawdziwej wymowy, i tak dugo, jak dugo bdziemy ulegali zudzeniu,
e tylko rzadko spotykani zboczecy mog' je popeni! )asne, trudno nie ulec paraliowi,
kiedy si czyta o ludobjstwac(! &rudno to sobie wyobrazi, jak my sami albo inni mili,
zwykli, znajomi ludzie mogliby doprowadzi do sytuacji, w ktrej zabijaliby bezbronnyc(,
patrz'c im w oczy! 6ajbliej wyobraenia sobie tego byem wtedy, gdy jeden z przyjaci,
ktrego znaem od dawna, opowiedzia mi o ludobjczej masakrze! :ra w niej udzia jako
zabjca=
@ariniga, sympatyczny czowiek z plemienia &udaw(e, pracowa dla mnie na 6owej
%winei! Obaj stawialimy czoo miertelnym niebezpieczestwom, dzielilimy obawy i
sukcesy, a ja lubiem go i podziwiaem! "ewnego wieczoru, a znaem ju @arinig od piciu
lat, opowiedzia mi wydarzenie ze swojej modoci! Iistoria kon*liktw midzy &udaw(e a
s'siaduj'c' wsi', zamieszkan' przez czonkw plemienia /aribi, bya duga! /la mnie
&udaw(e i /aribi wygl'daj' do podobnie, ale @ariniga uwaa /aribi za niewymownie
odraaj'cyc(! 1 kolejnyc( zasadzkac( ludziom z plemienia /aribi w kocu
udao si dopa wielu &udaw(e, w tym ojca @arinigi, co pozostayc( przy yciu
doprowadzio do desperacji! 1szyscy pozostali mczy;ni &udaw(e otoczyli noc' wiosk
/aribi i o wicie podpalili c(aty! @iedy zaspani /aribi potykaj'c si wyc(odzili po stopniac(
ze swyc( pon'cyc( c(at, nadziewali si na wcznie! 6iektrym udao si uciec i ukry w
lesie, gdzie &udaw(e wytropili i pozabijali wikszo z nic( w ci'gu nastpnyc( tygodni!
)ednake interwencja rz'du australijskiego zakoczya to polowanie, zanim @ariniga zdoa
dopa zabjc swojego ojca!
Od tego wieczoru czsto przyapuj si na tym, e si wzdragam na wspomnienie szczegw
Baru w oczac( @arinigi, kiedy mi opowiadao masakrze o wicie> o tej daj'cej gbok'
satys*akcj c(wili, gdy wreszcie zatopi dzid w jednym z mordercw swoic(
wspplemiecw> i jego ez wciekoci i rozpaczy z powodu ucieczki zabjcy ojca, ktrego
ci'gle jeszcze mia nadziej zabi kiedy za pomoc' trucizny! &ego wieczoru, pomylaem,
zrozumiaem wreszcie, jak jaka mia osoba moe sta si zabjc'! "otencja ludobjczy,
narzucony @arinidze przez okolicznoci tkwi w nas wszystkic(! 1 miar jak wzrost
liczebnoci wiatowej populacji bdzie zaostrza kon*likty midzy spoeczestwami i
wewn'trz nic(, ludzie bd' znajdowali coraz wicej motyww do wzajemnego zabijania si,
a take skuteczniejsz' bro, aby to robi! +uc(anie relacji z pierwszej rki na temat
ludobjstwa jest nie do zniesienia! 0le jeeli nadal bdziemy si od tego uc(yla i nie
bdziemy c(cieli tego zrozumie, kiedy i na nas przyjdzie czas, aby sta si o*iar' albo
zabjc'!
"O$F&O@0 6FM@&f#O2I +`016O2I 0GM#O@06f1 1O:M2 F6/F06
"rezydent %eorge 1as(ington! -:ezporednim celem jest cakowite zburzenie i
zniszczenie ic( osiedli! )est spraw' zasadnicz', aby zniszczy ic( uprawy na polac( i
uniemoliwi dalszy siew!. :enjamin Tranklin! -)eeli miaoby by ,rz'dzeniem
Opatrznoci,
aby 1ytpi owyc( /zikic( w celu uczynienia miejsca dla <prawiaj'cyc( ,iemi, wydaje
si, te nie jest nieprawdopodobne, e #um moe by naznaczonym rodkiem!.
"rezydent &(omas )e**erson! -6ieszczsna rasa, ktrej powicilimy tyle trosk, aby j'
oc(roni i ucywilizowa, przez nieoczekiwan' dezercj i okrutne barbarzystwa uzasadnia
swoje wytpienie i teraz czeka na nasz' decyzj o swoim losie!.
"rezydent )o(n ouincy 0dams!,!)akie prawo ma myliwiec do tysi'cmilowego lasu,
poprzez ktry przypadkowo b'dzi w pogoni za o*iar'A.
"rezydent )ames Gonroe! -+tan myliwski albo dziki dla utrzymania si wymaga
terytorium o wikszym zasigu ni przystoi postpowi i susznym potrzebom
cywilizowanego yciaR!!!k i musi im ust'pi!.
"rezydent 0ndrew )ackson! -6ie posiadaj' ani inteligencji, ani skrztnoci, ani
obyczajw moralnyc(, ani te c(ci poprawy, ktre s' niezbdne do jakic(kolwiek
korzystnyc( zmian w ic( sytuacji! ,nalazszy si pord innej, pizewyszaj'cej ic( rasy, nie
uznaj'c przyczyn swojej niszoci i nie prbuj'c ic( opanowa, musz' koniecznie ust'pi
przed si' okolicznoci i znikn' niebawem!.
+dzia 6ajwyszy )o(n Gars(all! -"lemiona Fndian zamieszkuj'ce ten kraj byy dzikie,
ic( zajciem byo wojowanie, a utrzymywali si z lasu!R!!!k &o prawo, ktre reguluje i
zasadniczo powinno regulowa stosunki midzy zdobywc' a podbitym, nie daje si
zastosowa do ludzi w tyc( okolicznociac(! Odkrycie R0meryki przez Muropejczykwk dao
wy'czne prawo do uc(ylenia indiaskiego tytuu posiadania albo przez zakup, albo przez
podbj!.
"rezydent 1illiam Ienry Ia rrison! -2zy jedna z najbardziej obiecuj'cyc( czci globu
ma pozostawa w stanie naturalnym, jako miejsce nawiedzane przez paru ndznyc(
dzikusw, skoro, jak si wydaje, jest przeznaczona przez +twrc, aby utrzymywa wielk'
populacj i sta si siedzib' cywilizacjiA.
"rezydent &eodor #oosecelt! -Osadnik i pionier od pocz'tku mieli racj po swojej
stronie> ten wielki kontynent nie mg by utrzymywany jako rezerwat zwierzyny dla
plugawyc( dzikusw!.
%enera "(ilip +(eridan! ,!)edyni dobrzy Fndianie, ktryc( widziaem, byli martwi!.
2z pi'ta
, /6F0 60 /,FMj - <"0/M@ ,0GF0+& "O+&_"<
%atunek nasz jest obecnie u szczytu swojej liczebnoci, zasigu geogra*icznego i potgi> w
jego wadaniu pozostaje najwiksza cz produktywnoci ,iemi! &o jest dobra wie! ,'
wieci' za jest, e jednoczenie jestemy w trakcie obracania wniwecz caego tego postpu,
co nastpuje znacznie szybciej, ni gdy go dokonywalimy! 6asza potga zagraa naszemu
bytowi! 6ie wiemy, czy znienacka wysadzimy si w powietrze, zanim jeszcze udusimy si na
wolnym ogniu z powodu globalnego ocieplenia, zanieczyszczenia, dewastacji rodowiska,
nadmiaru g'b do nakarmienia i niedostatku pokarmu do nakarmienia tyc( g'b oraz
wyniszczenia gatunkw, ktre stanowiy podstaw naszyc( zasobw! 2zy rzeczywicie s' to
nowe zagroenia, ktre - jak si powszec(nie przyjmuje - zaistniay dopiero od czasu
rewolucji przemysowejA
1ierzy si powszec(nie, e gatunki w stanie naturalnym yj' w rwnowadze ze sob' i ze
swoim rodowiskiem! /rapieniki nie wyniszczaj' swoic( o*iar ani rolinoercy nie spasaj'
swoic( rolin! ,godnie z takim pogl'dem ludzie s' wyj'tkowo niedostosowani! %dyby tak
byo naprawd, przyroda nie mogaby nas niczego nauczy!
"rzekonanie to nie jest zupenie pozbawione podstaw, w warunkac( naturalnyc( bowiem,
z wyj'tkiem rzadkic( okolicznoci, gatunki nie wymieraj' tak szybko, jak my je teraz tpimy!
&akim rzadkim wydarzeniem byo masowe wymieranie gatunkw szedziesi't pi
milionw lat temu, prawdopo
dobnie spowodowane zderzeniem z asteroid'> wyginy wtedy dinozaury! "oniewa
ewolucyjne pomnaanie gatunkw nastpuje bardzo powoli, naturalne wymierania musz'
oczywicie te by powolne, inaczej ju od dawna nie byoby adnyc( gatunkw! 1yraaj'c
to inaczej, wraliwe gatunki prdko zostaj' wyeliminowane, a te, ktre przetrway i ktre
moemy obserwowa B to gatunki odporne!
)ednake ten oglnikowy wniosek nadal nie obejmuje wielu pouczaj'cyc( przykadw
dotycz'cyc( gatunkw, ktre wytpiy inne gatunki! "rawie wszystkie znane przypadki, jak
si wydaje, 'cz' w sobie dwa elementy! "o pierwsze, przypadki te dotycz' gatunkw, ktre
zdobyy rodowiska, gdzie kiedy ic( nie byo, i gdzie napotkay populacje o*iar nie
znaj'cyc( drapiecy dokonuj'cego inwazji! ,anim opadnie ekologiczny py i zostanie
osi'gnita nowa rwnowaga, niektre z nowo odkrytyc( o*iar mog' ulec wytpieniu! "o
drugie, sprawcy owyc( wytpie okazuj' si drapienikami zdolnymi do przestawiania si!
6ie s' wic wyspecjalizowani w odywianiu si jednym tylko rodzajem o*iar, ale mog' si
ywi wieloma rnymi taksonami! 2(ocia drapieca eliminuje niektre gatunki o*iar, moe
przey przestawiaj'c si na inne o*iary!
/o takic( wytpie doc(odzi czsto wtedy, gdy czowiek - celowo lub przypadkiem -
przenosi gatunki z jednej czci globu na inn'! +zczury, koty, winie, mrwki, a nawet we,
nale' do tyc( -zabjcw z przenosin.! 6a przykad podczas drugiej wojny wiatowej
pewien w' nadrzewny, poc(odz'cy z regionu australijskiego, zosta przypadkowo
przeniesiony statkiem lub samolotem na pacy*iczn' wysp %uam, na ktrej przedtem nie
byo adnyc( wy! /rapienik ten wytpi ju, albo doprowadzi do granicy wymarcia,
wikszo gatunkw ptakw lenyc( wyspy %uam, ktre nie miay adnej moliwoci
wyewoluowania zac(owa broni'cyc( przed wami! )ednake samemu wowi nie zagraa
adne niebezpieczestwo, mimo e wytpi swoje ptasie o*iary, poniewa szu
kaj'c nowyc( o*iar moe atwo przerzuci si na szczury, myszy, ryjwki i jaszczurki! Fnnym
przykadem s' koty i lisy wprowadzone przez ludzi do 0ustralii! -"rzeary si. one przez
mae miejscowe torbacze i gryzonie, nie stwarzaj'c dla siebie zagroenia, poniewa nadal
maj' do dyspozycji ob*ito krlikw i innyc( gatunkw potencjalnyc( o*iar, ktre mog'
stanowi poywienie!
Gy, ludzie, dostarczamy najwaniejszego przykadu przestawiaj'cego si drapiecy!
Goemy je wszystko, od limakw i glonw morskic( po wieloryby, grzyby i truskawki!
Goemy eksploatowa jaki gatunek prawie do wytpienia, a wtedy przerzuci si na inny
pokarm! +t'd te *ala wymierania gatunkw nastpowaa zawsze po tym, jak ludzie docierali
do nie zamieszkanej przedtem czci globu! "tak dodo, ktrego nazwa staa si synonimem
gatunku wymarego, dawniej y na wyspie Gauritius! "o odkryciu tej wyspy w roku 58EH
wymara poowa gatunkw ptakw l'dowyc( i sodkowodnyc(! /odo byy szczeglnie due,
jadalne, nielotne i atwe do sc(wytania przez godnyc( marynarzy! %atunki ptakw na Ia-
wajac( rwnie wymieray masowo po odkryciu tyc( wysp tysi'c piset lat temu przez
"olinezyjczykw, tak samo jak gatunki wielkic( ssakw amerykaskic( wyginy po przyby-
ciu przodkw Fndian jedenacie tysicy lat temu! Tale wymie- ra towarzyszyy take
gwnym wynalazkom w tec(nice polowania na terenac( od dawna zajmowanyc( przez
czowieka! 6a przykad dzikie populacje arabskic( oryksw, piknyc( antylop z :liskiego
1sc(odu, przetrway milion lat polowa, a ulegy dalekononym sztucerom w roku 59H?!
)est wiele zwierzcyc( prekursorw naszej skonnoci do tpienia jednyc( gatunkw i
utrzymywania si dziki przestawieniu si na inne! 2zy jest jaki precedens, aby populacja
zwierz't zniszczya cae swoje zasoby i w ten sposb -dojada. si wasnego wymarciaA &aki
rezultat jest nieczsty, poniewa liczebno zwierz't reguluje wiele czynnikw, ktre
automatycznie zmierzaj' do tego, aby obniy tempo urodzin
albo zwikszy miertelno, kiedy zwierzta s' zbyt liczne, jak na ilo dostpnego
pokarmu, i odwrotnie - kiedy s' nieliczne! Nmiertelno spowodowana czynnikami
zewntrznymi, na przykad takimi jak drapieniki, c(oroby, pasoyty i gd, ma tendencj do
wzrostu przy wysokic( zagszczeniac( populacji! 1ysokie zagszczenia wyzwalaj' rwnie
reakcje samyc( zwierz't, takie jak dzieciobjstwo, odraczanie rozrodu, zwikszona
agresywno! &e reakcje oraz czynniki zewntrzne oglnie zmniejszaj' liczebno populacji i
agodz' jej nacisk na zasoby, zanim te ostatnie mogyby ulec wyczerpaniu!
Gimo to w rzeczywistoci niektre populacje zwierz't -dojady. si wymarcia! )eden z
przykadw dotyczy potomstwa dwudziestu dziewiciu reni*erw, ktre introdukowano w
roku 59DD na 1ysp Nw! Gateusza, na Gorzu :eringa! /o roku 59XK populacja rozmnoya
si do szeciu tysicy sztuk! 0le reni*ery uzalenione s' od wolno rosn'cyc( porostw, ktre
stanowi' ic( pokarm> porosty na 1yspie Nw! Gateusza nie miay szans, aby si odrodzi po
reni*erowym wypasie, poniewa zwierzta nie miay dok'd wyemigrowa! @iedy przysza
ostra zima 59XKg59XD, wszystkie zwierzta z wyj'tkiem D5 samic i jednego bezpodnego
samca pady z godu, pozostawiaj'c skazan' na zagad populacj na wyspie usanej ty-
si'cami szkieletw! "odobnym przykadem byo introdukowa- nie krlikw na 1ysp
$isianskiego, na zac(d od Iawajw, w pierwszyc( latac( naszego wieku! 1 ci'gu jednego
dziesiciolecia krliki same skazay si na zagad, poeraj'c wszystkie roliny na wyspie z
wyj'tkiem dwc( powojw i grz'dki tytoniu!
&e i inne podobne przykady ekologicznego samobjstwa zawsze dotycz' populacji, ktre
nagle uwolniy si od czynnikw dot'd reguluj'cyc( ic( liczebno! @rliki i reni*ery s'
zwykle naraone na drapieniki> reni*ery na l'dzie jako wentyl bezpieczestwa stosuj'
migracj, opuszczaj'c terytorium i pozwalaj'c rolinnoci si odrodzi! 0le na wyspac(
$isianskiego i +w! Gateusza nie byo drapienikw, a emigracja bya
niemoliwa, wic zwierzta rozmnaay si i jady bez kontroli!
@iedy si zastanowi, staje si jasne, e gatunkowi ludzkiemu w caoci udao si ostatnio
umkn' dawniejszym czynnikom reguluj'cym liczebno! /awno wyeliminowalimy
drapieniki> medycyna dwudziestego wieku znacznie zmniejszya nasz' miertelno z
powodu c(orb zaka;nyc(! 6iektre nasze gwne tec(niki regulacji przyrostu naturalnego,
takie jak dzieciobjstwo, ustawiczne wojny, abstynencja seksualna, przestay by
akceptowane spoecznie! 6asza populacja podwaja si obecnie co K8 lat! , pewnoci' jest to
tempo wolniejsze ni w przypadku reni*erw na 1yspie Nw! Gateusza! 1yspa ,iemia jest
wiksza ni 1yspa Nw! Gateusza, a niektre z naszyc( zasobw s' bardziej elastyczne ni
porosty 3c(ocia inne zasoby, jak ropa na*towa, s' mniej rozci'gliwe4! 0le wniosek pozostaje
ten sam= adna populacja nie moe wzrasta w nieskoczono!
6asze wspczesne kopoty ekologiczne nie s' zatem czym nowym, mamy ic( dobrze
znane przykady wrd zwierz't! )ak wielu przestawiaj'cyc( si drapienikw, tpimy
doszcztnie niektre gatunki o*iar, kiedy kolonizujemy nowe rodowisko albo uzyskujemy
now' niszcz'c' moc! "odobnie jak inne populacje zwierzce, ktre nagle wymkny si spod
kontroli swoic( wczeniejszyc( ogranicze wzrostu, my te ryzykujemy, e niszcz'c nasz'
baz zasobw - sami si zniszczymy! 0 co z pogl'dem, e pozostawalimy w stanie
wzgldnej rwnowagi ekologicznej do czasu rewolucji przemysowej i dopiero od tamtej
pory zaczlimy na serio tpi gatunki i nadmiernie eksploatowa nasze rodowiskoA &
*antazj w stylu #ousseau rozwaymy w kolejnyc( trzec( rozdziaac( tej ksi'ki!
6ajpierw zbadamy szeroko rozpowszec(nion' wiar w dawny ,oty 1iek, kiedy to
rzekomo ylimy jako szlac(etne dzikusy, uprawiaj'ce zac(owawcz' etyk, w (armonii z
przyrod'! 1 rzeczywistoci w ci'gu ostatnic( dziesiciu tysicy lat,
a pewnie znacznie duej, masowe wymierania towarzyszyy kademu wikszemu
poszerzeniu ludzkiej przestrzeni y- [ ciowej! 6asza bezporednia odpowiedzialno za te
wymierania jest najbardziej oczywista w przypadku ostatnic( ekspansji, ktryc( dowody s'
ci'gle jeszcze wiee= europejska ekspansja na cay glob od roku 5D9? i nieco wczeniejsza
kolonizacja wysp oceanicznyc( przez "olinezyjczykw i Galgaszy, 1czeniejszym
ekspansjom, jak zajciu po raz pierwszy obu 0meryk i 0ustralii, rwnie towarzyszyy
masowe wymierania, c(ocia lady dowodw miay znacznie wicej czasu, aby zblakn' i
przez to wnioski na temat przyczyn i skutkw s' z koniecznoci sabsze!
2(odzi nie tylko o to, e na ,oty 1iek pada cie wymierania gatunkw! 2(ocia adna
wiksza populacja ludzka nie doprowadzia si do wymarcia przez wyjedzenie zasobw
niektre mae populacje wyspiarskie tak wanie uczyniy, a wiele duyc( populacji
zniszczyo swoje zasoby a do krawdzi katastro*y ekonomicznej! 6ajbardziej przejrzyste
przykady poc(odz' z izolowanyc( kultur, takic( jak 1yspa 1ielkanocna czy cywilizacja
0nasazi! )ednake czynniki rodowiskowe spowodoway take gwne przemiany w zac(od-
niej cywilizacji, w tym kolejne upadki rodkowowsc(odniego, greckiego i rzymskiego
zwierzc(nictwa! +t'd te samodestruk- cyjne naduywanie rodowiska, nie bd'c wcale
nowoczesnym wynalazkiem, od dawna byo gwnym motorem ludzkiej (istorii!
"rzyjrzyjmy si teraz nieco bliej najwikszemu, najbardziej dramatycznemu i
najbardziej kontrowersyjnemu ze wszystkic( ) owyc( -masowyc( wymiera ,otego
1ieku.! Okoo jedenastu tysicy lat temu wymara wikszo duyc( ssakw dwc(
kontynentw, 0meryki "nocnej i 0meryki "oudniowej! Gniej wicej w tym samym czasie
pojawiaj' si pierwsze niew'tpliwe dowody opanowania 0meryk przez ludzi, przodkw
Fndian amerykaskic(! :ya to najwiksza ekspansja terytorialna czowieka, odk'd Iomo
erectus rozprzestrzeni si
z 0*ryki kolonizuj'c Murop i 0zj przed milionem lat! ,bieno w czasie tyc( pierwszyc(
0merykanw z ostatnimi amerykaskimi wielkimi ssakami, brak wielkic( wymiera
wszdzie indziej na wiecie w tym samym czasie oraz dowody, e niektre z tyc( obecnie
wymaryc( zwierz't byy obiektem polowa, nasuwaj' (ipotez, zwan' obecnie (ipotez'
:litzkriegu 6owego Nwiata! ,godnie z t' interpretacj', kiedy pierwsza *ala ludzi owcw
rozmnoya si i rozprzestrzenia od @anady do "atagonii, napotkali oni wielkie zwierzta,
ktre nigdy przedtem ludzi nie widziay> tpili je w marszu! 2(ocia krytycy tej teorii s'
rwnie liczni jak jej zwolennicy, sprbujemy wyci'gn' wnioski z tego sporu!
1reszcie, bdziemy si starali w przyblieniu okreli liczb gatunkw, ktre ju
doprowadzilimy do wymarcia! ,aczniemy od liczb najpewniejszyc(= gatunkw, ktryc(
wymarcie nast'pio wspczenie i jest dobrze udokumentowane! 1 tym przypadku
poszukiwanie osobnikw, ktre przeyy, byo tak drobiazgowe, e nie pozostaj' w'tpliwoci
co do tego, i adne nie przeyy! 6astpnie sprbujemy poda liczby, ktryc( jestemy
mniej pewni, dotycz'ce= wspczesnyc( gatunkw, ktryc( ju od pewnego czasu nie
widziano, a ktre wymary, zanim ktokolwiek to zauway> wspczesnyc( gatunkw,
ktryc( nie odkryto i nie nazwano> oraz tyc( gatunkw, ktre ludzie wytpili przed
powstaniem nowoytnej nauki! 6a tym tle sprbujemy okreli gwne mec(anizmy tpienia
gatunkw oraz liczb gatunkw, ktre zapewne wyniszczymy jeszcze za ycia naszyc( dzieci
- jeli bdziemy to nadal robi w dotyc(czasowym tempie!
#ozdzia 5H
,`O&O 1FM@, @&f#M%O 6FM :O`O
@ada cz'stka ziemi jest dla mojego ludu wita! @ada poyskuj'ca iga sosnowa, kady
piaszczysty brzeg, kada mga w ciemnym lesie, kada polana i brzcz'cy owad, sW w
pamici i w przeywaniu mojego ludu -witeR!!!d :iay czowiekR!!!k jest intruzem ktry
przyc(odzi noc' i zabiera ziemi wszystko, czego mu potrzeba! ,iemia nie jest jego bratem,
lecz wrogiemR!!!k )eeli bdziesz nadal kala swoje posanie, pewnej nocy twj wasny ka ci
udawi!
, listu napisanego w roku 5788 do prezydenta Tranklina "ierceLa przez indiaskiego
wodza +eat- tle z plemienia /uwanis(
/ziaacze na rzecz oc(rony rodowiska, ktrzy s' bardzo wraliwi na szkody wyrz'dzane
wiatu przez spoeczestwa przemysowe, czsto zwracaj' si ku przeszoci, niby ku
,otemu 1iekowi! @iedy Muropejczycy zaczli zasiedla 0meryk, powietrze i rzeki byy
czyste, krajobraz zielony, preria 1ielkic( #wnin ob*itowaa w bizony! /zisiaj oddyc(amy
smogiem, martwimy si truj'cymi c(emikaliami w wodzie pitnej, -betonujemy. cay
krajobraz, i rzadko widujemy jakiekolwiek due, dzikie zwierzta! , pewnoci' bdzie
jeszcze gorzej! /o czasu, kiedy moi synowie osi'gn' wiek emerytalny, poowa gatunkw
wiata zostanie wytpiona, powietrze bdzie radioaktywne, a morza zanieczyszczone rop'
na*tow'!
6iew'tpliwie dwa proste powody w znacznym stopniu wyjaniaj' ten wzrastaj'cy c(aos=
nowoczesna tec(nika rozporz'dza znacznie wiksz' moc' powodowania zaburze ni nie-
gdysiejsze kamienne siekierki, a dzisiaj yje znacznie wicej ludzi ni kiedykolwiek
przedtem! 0le mg by jeszcze trzeci powd= zmiana postaw! Fnaczej ni wspczeni
mieszkacy miast, co najmniej niektrzy ludzie z epoki preindustrialnej Bjak Fndianie
/uwanis(, ktryc( wodza zacytowaem powyej - uzalenieni s' od obdarzanego
szacunkiem miejscowego rodowiska! )est mnstwo opowieci o tym, jak skutecznie tacy
ludzie dziaaj' na rzecz oc(rony rodowiska! )ak to kiedy wyjani mi czonek pewnego
plemienia z 6owej %winei= -Gamy taki zwyczaj, e jeeli myliwy ktrego dnia ubije
gobia po jednej stronie wioski, czeka tydzie, zanim zapoluje znowu na gobia, ale wtedy
udaje si w przeciwnym kierunku!. ,aczynamy dopiero pojmowa, jak wyra*inowane s' w
rzeczywistoci sposoby postpowania tak zwanyc( ludzi prymitywnyc( w celu oc(rony
przyrody! 6a przykad peni dobryc( intencji zagraniczni eksperci zamienili w pustynie
wielkie poacie 0*ryki! 1 tyc( samyc( regionac( miejscowi pasterze prosperowali w ci'gu
niezliczonyc( tysi'cleci dziki corocznym koczowniczym wdrwkom, co gwarantowao, e
pastwiska nigdy nie byy ogoocone!
&en nostalgiczny pogl'd, ktry do niedawna podzielaem z moimi przyjacimi
oc(raniarzami, jest czci' ludzkiej skonnoci do traktowania przeszoci jako - pod
wieloma wzgldami B ,otego 1ieku! +awnym wyrazicielem takic( pogl'dw by
osiemnastowieczny *ilozo* *rancuski, )an )akub #ousseau! 1 rozprawie O pocz'tku i
zasadac( nierwnoci midzy lud;mi nakreli nasz' degeneracj od epoki ,otego 1ieku do
ludzkiej ndzy, ktr' widzia wok siebie! @iedy osiemnastowieczni podrnicy europejscy
napotkali preindust- rialne ludy, takie jak "olinezyjczycy i Fndianie amerykascy, ludzi tyc(
zaczto idealizowa w europejskic( salonac( jako -szlac(etnyc( dzikusw. yj'cyc( ci'gle
w okresie ,otego
1ieku, nie tknityc( takimi przeklestwami cywilizacji, jak religijna nietolerancja,
polityczna tyrania i nierwnoci Rspoeczne!
6awet dzisiaj czasy klasycznej %recji i #zymu s' powszec(nie uwaane za ,oty 1iek
zac(odniej cywilizacji! )ak na ironi %recy i #zymianie rwnie uwaali siebie za degene-
ratw z czasw dawniejszego ,otego 1ieku! 1ci' jeszcze potra*i pwiadomie
recytowa wiersze rzymskiego poety [ Owidiusza, ktre zapamitaem z lekcji aciny w
dziesi'tej klasie, -0urea prima sata est aetas, Wuae cindice nulloR!!!k.> -,oty najpierw wiek
nasta! 6ie z boja;ni kary, g $ecz z wasnej c(ci czowiek cnoty strzeg i wiary!.
5
Owidiusz
przeciwstawi te cnoty wybujaej zdradliwoci i wojowniczoci wasnej epoki! 6ie w'tpi, e
jeeli jacy ludzie bd' jeszcze yli w radioaktywnej zupie dwudziestego drugiego wieku,
rwnie nostalgicznie bd' pisali o naszyc( czasac(, ktre im B przez porwnanie g bd' si
zdaway beztroskie!
1obec tej rozpowszec(nionej wiary w ,oty 1iek, niektre ostatnie odkrycia
arc(eologw okazay si szokiem! +tao si teraz jasne, e spoeczestwa preindustrialne
tpiy gatunki, niszczyy rodowisko i podkopyway wasny byt przez tysi'ce lat! )edne z
najlepiej udokumentowanyc( przykadw dotycz' "olinezyjczykw i Fndian amerykaskic(,
tyc( samyc(, ktryc( stosunek do rodowiska najczciej stawia si jako wzr! 6ie potrzeba
dodawa, e ten rewizjonistyczny pogl'd jest gor'co zwalczany nie tylko w salac(
uniwersyteckic(, ale take wrd ludzi na Iawajac(, 6owej ,elandii i w innyc( obszarac( o
duyc( mniejszociac( polinezyjskic( albo indiaskic(! 2zy te nowe -odkrycia. to tylko
jeszcze jedna porcja rasistowskiej pseudonauki, za pomoc' ktrej biali osadnicy staraj' si
usprawiedliwi wypdzenie tubylczyc( ludwA
)ak mona pogodzi te odkrycia ze wszystkimi dowodami stosowania praktyk oc(roniarskic(
przez wspczesne ludy prein- dustrialneA )eeli odkrycia s' prawdziwe, to czy moemy ic(
uy jako (istorycznyc( przykadw, ktre pomog' nam przewidzie los, jaki nasz wasny
sposb traktowania rodowiska moe nam zgotowaA 2zy ostatnie ustalenia wyjaniaj'
upadki staroytnyc( cywilizacji B inaczej niezrozumiae B jak cywilizacja 1yspy
1ielkanocnej czy cywilizacja GajwA
,anim odpowiemy na te kontrowersyjne pytania, musimy wpierw zrozumie nowe
dowody zaprzeczaj'ce rzekomemu dawnemu ,otemu 1iekowi oc(rony rodowiska!
1e;my wpierw pod uwag dowody dawniejszyc( *al eksterminacji, a potem dowody
dawniejszyc( zniszcze rodowiska!
@iedy brytyjscy kolonici zaczli zasiedla 6ow' ,elandi w dziewitnastym wieku, nie
natra*ili na adne miejscowe ssaki l'dowe, z wyj'tkiem nietoperzy! 6ie byo w tym nic
dziwnego= 6owa ,elandia jest odleg' wysp', pooon' o wiele za daleko od kontynentu, aby
mogy do niej dotrze nielotne ssaki! )ednake pugi kolonistw odsoniy koci i skorupy jaj
ogromnyc( ptakw, ktre byy ju wtedy wymare, ale ktre Gaorysi 3wczeniejsi
polinezyjscy osadnicy na 6owej ,elandii4 pamitali pod nazw' moa! 6a podstawie
kompletnyc( szkieletw, ktre nieraz byy niezaprzeczalnie wspczesne, pokryte jeszcze
skr' i pirami, moemy mie dobre wyobraenie tego, jak moa mogy wygl'da za ycia=
kilkanacie gatunkw strusiopodobnyc( ptakw, od mierz'cyc( -zaledwie. metr wzrostu i
maj'cyc( dwadziecia kilogramw wagi, do gigantw wa'cyc( dwiecie pidziesi't kilo i
wysokic( na trzy metry! Fc( obyczaje pokarmowe mona odtworzy na podstawie
zac(owanyc( o'dkw, zawieraj'cyc( ga'zki i licie dziesi'tkw gatunkw rolin, co
wskazuje, e byy rolinoerne! :yy kiedy nowozelandzkimi odpowiednikami wielkic(
ssakw rolinoernyc(, jak jelenie i antylopy!
2(ocia moa s' najsawniejszymi z wymaryc( ptakw 6owej ,elandii, wiele innyc(
opisano na podstawie kopalnyc( 3koci, 'cznie co najmniej ?7 gatunkw, ktre znikny,
zanim Rpojawili si Muropejczycy! +pora cz B oprcz moa - to ptaki [due i nielotne, w
tym wielka kaczka, gigantyczna yska i ogromna g! &e nielotne ptaki byy potomkami
zwykyc( ptakw, ktre doleciay do 6owej ,elandii, a wskutek p;niejszej ewolucji w kraju
wolnym od ssakw drapienyc( utraciy swoje kosztowne minie skrzyde! Fnne spord
wymaryc( ptakw, jak pelikan, abd;, gigantyczny kruk i kolosalny orze, potra*iy
doskonale lata!
Orze, ktry way do pitnastu kilogramw, by z pewnoci' najwikszym i
najpotniejszym ptakiem drapienym wiata! 6awet najwikszy drapienik wspczesny,
(arpia z 0meryki "oudniowej, wydawaby si przy nim karem! 6owozelandzki orze by
jedynym drapienikiem zdolnym atakowa dorose moa! 2(ocia niektre z nic( byy prawie
dwadziecia razy cisze od ora, mg je jednak zabija, wykorzystuj'c dwunon'
wyprostowan' postaw moa= najpierw je okalecza, atakuj'c ic( dugie nogi, a potem zabija
kieruj'c uderzenie na gow i dug' szyj! "ozostawa potem przez wiele dni i ywi si
padlin', tak jak dzisiaj lwy niespiesznie poeraj' yra*! &akie obyczaje orw mogyby
wyjani licznie znajdywane bezgowe szkielety moa!
/otyc(czas mwiem o duyc( wymaryc( zwierztac( 6owej ,elandii! 0le owcy
skamieniaoci odkryli rwnie koci mayc( zwierz't, wielkoci myszy i szczurw! 2o
najmniej trzy gatunki nielotnyc( lub sabo lataj'cyc( ptakw, ktre podskakiway albo
przemykay si po ziemi, kilka gatunkw ab, olbrzymie limaki, wiele ogromnyc(
podobnyc( do wierszczy owadw 3ic( waga doc(odzia do dwukrotnego ciaru myszy4
oraz dziwne myszoksztatne nietoperze, ktre zwin'wszy skrzyda biegay po ziemi! 2z
tyc( mayc( zwierz't wymara doszcztnie jeszcze przed przybyciem Muropejczykw! Fnne
przeyy dot'd na malekic( wysepkac( u wybrzea
6owej ,elandii, ale kopalne koci wiadcz', e niegdy byy pospolite na gwnym l'dzie!
1szystkie te obecnie wymare gatunki, ktre wyewoluoway w izolacji, razem wzite wypo-
sayyby 6ow' ,elandi w ekologiczne rwnowaniki kontynentalnyc( nielotnyc( ssakw,
jakie nigdy si tam nie pojawiy= moa zamiast jeleni, nielotne gsi i yski zamiast krlikw,
wielkie wierszcze i mae ptaki piewaj'ce oraz nietoperze zamiast myszy, a take kolosalne
ory w miejsce lampartw!
+kamieniaoci i dowody bioc(emiczne wskazuj', e przodkowie moa dotarli do 6owej
,elandii przed milionami lat! @iedy i dlaczego, przeywszy tak dugo, moa w kocu
wymaryA )aka katastro*a moga spotka naraz tyle gatunkw, tak rozmaityc( jak wierszcze,
ory, kaczki i ptaki moaA 1 szczeglnoci, czy te wszystkie dziwne stworzenia yy jeszcze,
kiedy przodkowie Gaorysw przybyli tam okoo roku 5EEEA
1 czasie gdy po raz pierwszy odwiedziem 6ow' ,elandi, w roku 59XX, panowao
przekonanie, e moa wymary na skutek zmiany klimatu oraz e te gatunki moa, ktre doyy
c(wili, kiedy mogy powita Gaorysw, byy dosownie na wykoczeniu! 6owozelandczycy
przyjli jako dogmat, e Gaorysi c(ronili rodowisko i e to nie oni wytpili moa! 6ie ma do
dzi w'tpliwoci, e Gaorysi, tak jak i inni "olinezyjczycy, uywali narzdzi kamiennyc(,
utrzymywali si gwnie z rolnictwa i rybactwa i nie mieli niszczycielskiej potgi nowo-
czesnyc( spoeczestw przemysowyc(! 2o najwyej zakadano, e Gaorysi mogli zada
ostatni cios populacji, ktra bya ju na krawdzi wymarcia! 0le przekonanie to zburzyy trzy
odkrycia!
"o pierwsze, w czasie ostatniej epoki lodowej, ktra skoczya si mniej wicej 5EEEE lat
temu, wikszo obszaru 6owej ,elandii pokryway lodowce albo zimna tundra! Od tego
czasu klimat 6owej ,elandii sta si o wiele bardziej przyjazny, panoway cieplejsze
temperatury i rozprzestrzeniay
J:c wspaniae lasy! Ostatnie moa zginy z o'dkami penymi :poywienia, korzystaj'c z
najlepszego klimatu, jaki mogy wi- T dzie przez ostatnie dziesi tysicy lat!
"o drugie, datowane metod' wgla radioaktywnego koci ptakw ze znalezisk
arc(eologicznyc( o wiadomym wieku wiadcz' o tym, e wszystkie znane gatunki moa nadal
wystpoway ob*icie w czasac(, kiedy pierwsi Gaorysi postawili nog na wybrzeu! &ak
samo byo z wymarymi gsiami, kaczkami, abdziem, orem i innymi ptakami, znanymi
obecnie tylko na podstawie kopalnyc( koci! 1 ci'gu kilku stuleci moa wymary, tak jak i
wikszo innyc( ptakw! :yoby niewiarygodnym zbiegiem okolicznoci, gdyby osobniki
nale'ce do dziesi'tkw gatunkw, ktre yy
na 6owej ,elandii przez miliony lat, wybray akurat ten moment geologiczny, kiedy
przybyli ludzie, aby jednoczenie wymrze!
1 kocu znanyc( jest ponad tysi'c wielkic( stanowisk arc(eologicznyc( - niektre z
nic( pokrywaj' dziesi'tki (ektarw - w miejscac( gdzie Gaorysi rozbierali ogromne liczby
tusz moa, gotowali je w piecac( ziemnyc(, a resztki wyrzucali! ,jadali miso, skr zuywali
na ubrania, przerabiali koci na (aczyki na ryby i biuteri, a jajka wydmuc(iwali, robi'c
z nic( zbiorniki na wod! 1 dziewitnastym wieku koci moa wywoono z tyc( wykopalisk
wozami! $iczb szkieletw moa w znanyc( stanowiskac( arc(eologicznyc( ocenia si na 5EE
EEE do 8EE EEE, mniej wicej dziesi razy wicej ni liczba moa, jakie mogy y
jednoczenie w dowolnym momencie! Gaorysi musieli dokonywa rzezi moa przez wiele
pokole!
0 zatem wiadomo ju, e to Gaorysi wytpili moa, czciowo wskutek zabijania ic(,
czciowo wskutek wybierania jaj z gniazd, a prawdopodobnie po czci take wskutek
wycicia niektryc( lasw, gdzie yy moa! 6ikt, kto wdrowa poprzez pene wertepw
gry 6owej ,elandii, pocz'tkowo nie zec(ce uwierzy w takie wytumaczenie!
"rzypomnijcie sobie tylko plakaty biur podry z krainy *iordw 6owej ,elandii, eks-
ponuj'ce strome ciany w'wozw gbokic( na trzy kilometry,
mwi'ce o 5EEE mm rocznego opadu i mro;nyc( zimac(! )eszcze dzisiaj zawodowi myliwi,
zaopatrzeni w sztucery z lunetami i korzystaj'cy z (elikopterw, nie mog' kontrolowa
liczby jeleni w tyc( grac(! )akim sposobem par tysicy Gaorysw, yj'cyc( na 1yspie
"oudniowej 6owej ,elandii i na 1yspie +tewarta, uzbrojonyc( tylko w kamienne siekierki i
paki, poruszaj'c si na piec(ot, mogo wybi do nogi ostatnie moaA
)ednak jest zasadnicza rnica midzy jeleniami a moa! )elenie podlegay doborowi przez
dziesi'tki tysicy pokole, aby mogy ucieka pized lud;mi owcami, natomiast moa nigdy
nie widziay ludzi, dopki nie przybyli Gaorysi! "odobnie jak yj'ce dzisiaj naiwne
zwierzta z 1ysp %alapagos, moa byy zapewne wystarczaj'co mao poc(liwe, aby myliwy
mg zbliy si i zada cios pak'! 1 odrnieniu od jeleni moa mogy mie wystarczaj'co
niskie tempo rozrodu, aby kilku myliwyc( odwiedzaj'cyc( jak' dolin zaledwie raz na par
lat mogo zabija moa szybciej, ni one si rozmnaay! /okadnie to samo dzieje si dzisiaj,
w odlegyc( grac( :e- wani, z najwikszym yj'cym ssakiem 6owej %winei, kangurem
nadrzewnym, zwanym drzewniakiem ciemnym! 6a obszarac( zasiedlonyc( przez ludzi
kangury te prowadz' nocny tryb ycia, s' nieprawdopodobnie poc(liwe, yj' na drzewac(, a
przez to s' znacznie trudniejsze do upolowania, ni kiedy mogy by moa! "omimo to i
pomimo bardzo maej populacji ludzi z plemienia :ewani skumulowany wpyw
sporadycznyc( polowa - dosownie jedno polowanie na dolin na kilka lat
- wystarczy, aby doprowadzi ten gatunek kangura do krawdzi wymarcia! 1idz'c, co si
przydarzyo drzewniakom, bez trudnoci zrozumiaem, co si przydarzyo ptakom moa!
6ie tylko moa, ale take wszystkie inne wymare gatunki ptakw jeszcze yy na 6owej
,elandii, kiedy wyl'dowali Gaorysi! "rzewaaj'cej ic( liczby nie byo ju parset lat
p;niej! 1iksze z nic( - abd; i pelikan, nielotna g i yska
- z ca' pewnoci' byy obiektem polowa na miso! Orze olbrzymi mg by jednak
wybity w samoobronie! )ak my-
)co mogo si sta, kiedy w orze, wyspecjalizowany [w okaleczaniu i zabijaniu
dwunonyc( o*iar, mierz'cyc( od jednego do trzec( metrw, zobaczy pierwszego Gaorysa
E wzrocie ponad metr osiemdziesi'tA )eszcze dzisiaj ory mandurskie, wyszkolone do
polowali, czasami zabijaj' swoic( opiekunw, a przecie orze mandurski jest karzekiem w
porwnaniu z nowozelandzkim olbrzymem, ktry by pre- adaptowany na zabjc ludzi!
, pewnoci' jednak ani samoobrona, ani polowanie dla zdobycia poywienia nie
wyjaniaj' szybkiego zniknicia nowozelandzkic( osobliwyc( wierszczy, limakw,
strzyykw
5nietoperzy! /laczego tak wiele tyc( gatunkw wygino - albo na caym obszarze
wystpowania, albo wszdzie B z wyj'tkiem wysepek z dala od l'duA "owodem mogo by
wyniszczenie lasw, ale to tylko cz odpowiedzi, gwnym powodem za byli inni owcy,
ktryc( Gaorysi celowo lub przypadkowo przywlekli ze sob'= szczury\ )ak moa, ktre ewo-
luoway pod nieobecno czowieka i byy wobec niego bezbronne, tak samo mae
wyspiarskie zwierzta, ktre ewoluoway pod nieobecno szczurw, byy bezbronne wobec
nic(! 1iemy, e gatunek szczura rozprzestrzeniony przez Muropejczykw odegra gwn'
rol w wytpieniu wielu gatunkw ptakw na Iawajac( i na innyc(, dawniej wolnyc( od
szczurw, wyspac( oceanicznyc(! @iedy na przykad w roku 59X? szczury dosigny
wreszcie 1ielkiej "oudniowej 1yspy "rzyl'dkowej u wybrzea 6owej ,elandii, w
przeci'gu trzec( lat zniszczyy lub zdziesi'tkoway populacje omiu gatunkw ptakw i
jednego nietoperza! Oto dlaczego tak wiele gatunkw nowozelandzkic( ma obecnie zasig
ograniczony do wysepek wolnyc( od szczurw, jedynyc( miejsc, gdzie mogy przetrwa,
kiedy szczurzy potop towarzysz'cy Gaorysom zala gwny l'd 6owej ,elandii!
@iedy Gaorysi wyl'dowali, znale;li zatem wiat zwierz't 6owej ,elandii nietknity,
zoony z tak dziwacznyc( stworze, e nie przyjlibymy ic( istnienia do wiadomoci,
potrak
towalibymy je jako science *iction, gdybymy nie mieli skamieniayc( koci na dowd, e
kiedy naprawd istniay! 1 ci'gu krtkiego czasu wikszo tyc( zespow przepada w
ekologicznej zagadzie, a cz pozostayc( zespow ulega nastpnej zagadzie, ktra
nast'pia po przybyciu Muropejczykw! 1 ostatecznym wyniku na 6owej ,elandii yje dzi-
siaj mniej wicej poowa tej liczby gatunkw, jak' zastali Gaorysi, a wielu z tyc(, ktre
przeyy, albo obecnie zagraa wymarcie, albo ic( wystpowanie ograniczone jest do wysp,
na ktre wprowadzono tylko nieliczne gatunki ssaczyc( szkodnikw! @ilka stuleci polowa
wystarczyo, aby pooy kres (istorii ptakw moa trwaj'cej wiele milionw lat!
6ie tylko na 6owej ,elandii, ale te na innyc( odlegyc( wyspac( "acy*iku, gdzie
ostatnio zagl'dali arc(eolodzy, w miejscac( wykopalisk z czasw pierwszyc( osadnikw
znaleziono koci wielu obecnie wymaryc( ptakw, co wiadczy o tym, e i tutaj wymieranie
ptakw i kolonizacja przez ludzi pozostaj' w jakim zwi'zku! 6a wszystkic( gwnyc( wy-
spac( Iawajw paleontolodzy +torrs Olson i Ielen )ames z Fnstytutu +mit(sona
zidenty*ikowali gatunki kopalnyc( ptakw, ktre zniky w czasie osiedlania si
"olinezyjczykw, co zaczo si okoo roku 8EE naszej ery! &e kopalne szcz'tki dotycz' nie
tylko mayc( miodowodw, spokrewnionyc( z gatunkami nadal tam yj'cymi, ale wrd
nic( s' take dziwaczne nielotne gsi i ibisy, ktre nie maj' adnyc( wspczesnyc( *orm
pokrewnyc(! 2(ocia Iawaje s' dobrze znane z powodu wyniszczenia ptakw po osiedleniu
si Muropejczykw, to
E wczeniejszej *ali wymi ra nie wiedziano, dopki Olson
5)ames nie opublikowali swoic( odkry w roku 597?! ,nane wytpienia (awajskic( ptakw
przed przybyciem kapitana 2ooka doc(odz' obecnie do niewiarygodnej liczby co najmniej
8E gatunkw, prawie 5g5E liczby gatunkw gnied'cyc( si na kontynencie 0meryki
"nocnej!
6ie twierdz, e wszystkie te gatunki zostay wytpione jw wyniku polowa! 2(ocia
gsi, tak jak moa, ulegy zapewne wytpieniu na skutek nadmiernego polowania, mae ptaki
piewaj'ce zostay raczej wyeliminowane przez szczury, ktre przybyy wraz z pierwszymi
Iawajczykami, albo te na skutek zniszczenia lasw, ktre Iawajczycy wycili pod upraw
roli! "odobnyc( odkry wymaryc( ptakw na stanowiskac( arc(eologicznyc( "olinezji
dokonano take na &a(iti, Tidi, &onga, 6owej @aledonii, Garkizac(, 1yspac( 2(at(am,
1yspac( 2ooka i 1yspac( +alomona oraz na 0rc(ipelagu :ismarcka!
/o szczeglnie intryguj'cej kolizji midzy ptakami a "olinezyjczykami doszo na 1yspie
Iendersona, skrajnie oddalonym skrawku l'du le'cym w tropikac( na Oceanie +pokojnym,
?EE kilometrw na wsc(d od wyspy "itcairn, ktra jest znana ze swej izolacji! 3"amitajmy,
e "itcairn jest tak oddalona, e buntownicy, ktrzy odbili kapitanowi :lig(
8
owi okrt )ego
@rlewskiej Goci -:ounty., yli tam nie wykryci przez 57 lat, zanim wysp ponownie
odkryto!4 1yspa Iendersona to pokryta dungl' spkana ra*a koralowa, zupenie nie
nadaj'ca si do uprawy roli! Oczywicie wyspa jest obecnie nie zamieszkana, i bya taka od
czasu, kiedy Muropejczycy zobaczyli j' po raz pierwszy w roku 5XEX! 1ysp Iendersona
nieraz okrelano jako jedno z najbardziej dziewiczyc( miejsc na wiecie, cakowicie wolne
od wpywu czowieka!
/latego te okazao si wielkim zaskoczeniem, gdy niedawno Olson wraz z drugim
paleontologiem, /acidem +teadma- nem, zidenty*ikowali tam koci dwc( wielkic(
gatunkw gobi, jednego mniejszego gobia i trzec( gatunkw ptakw morskic(, ktre
wymary na 1yspie Iendersona jakie piset do omiuset lat temu! &e same sze
gatunkw, albo ic( bliskic( krewniakw, znaleziono ju przedtem na stanowiskac(
arc(eologicznyc( na kilku zamieszkanyc( wyspac( polinezyjskic(! &am jednak byo jasne,
e ptaki te mogy zosta wytpione przez ludzi! "ozorn' sprzeczno, jakoby ludzie
mogli wytpi ptaki na bezludnej i rzekomo nie nadaj'cej si do zamieszkania 1yspie
Iendersona, rozstrzygnito dziki odkryciu tam dawniejszyc( osiedli "olinezyjczykw z
setkami wyrobw kulturowyc(! /owodzi to, e w rzeczywistoci "olinezyjczycy
zamieszkiwali t wysp przez kilka stuleci! 6a tyc( samyc( stanowiskac(, oprcz koci
szeciu gatunkw ptakw wytpionyc( na 1yspie Iendersona, byy te koci innyc(
gatunkw, ktre przetrway, i wiele szcz'tkw ryb!
,atem owi dawni polinezyjscy kolonizatorzy 1yspy Iendersona najwyra;niej
utrzymywali si gwnie dziki gobiom, ptakom morskim i rybom, dopki nie zdziesi'tko-
wali populacji ptakw, a przez to nie zniszczyli swej bazy pokarmowej - po czym albo
wymarli z godu, albo opucili wysp! 6a "acy*iku jest oprcz 1yspy Iendersona co
najmniej jedenacie innyc( -tajemniczyc(. wysp, ktre byy bezludne w czasie odkrycia ic(
przez Muropejczykw, ale ktre wykazuj' arc(eologiczne dowody wczeniejszego zamiesz-
kiwania przez "olinezyjczykw! 6iektre z tyc( wysp byy zamieszkane przez setki lat,
zanim populacja ludzi wymara albo porzucia wyspy! 1szystkie te wyspy byy mae, albo z
innyc( powodw nie nadaj'ce si do uprawy roli, co pozostawiao ludzkic( osadnikw w
silnym uzalenieniu od ptakw i innyc( zwierz't jako pokarmu! )eli wzi' pod uwag
szeroko rozpowszec(nione dowody nadmiernej eksploatacji dzikic( zwierz't przez
wczesnyc( "olinezyjczykw, moe si okaza, e nie tylko 1yspa Iendersona, ale take i
inne tajemnicze wyspy s' cmentarzyskiem populacji ludzkic(, ktre zniszczyy wasn' baz
pokarmow'!
0by nie pozostawi wraenia, e "olinezyjczycy byli w jaki sposb wyj'tkowi jako
preindustrialni tpiciele, przeniemy si prawie na drug' stron globu, na czwart' co do
wielkoci wysp wiata, Gadagaskar, ktra ley na Oceanie Fndyjskim, u wybrzey 0*ryki!
@iedy przybyli tu odkrywcy
roortugalscy okoo roku 58EE, znale;li t wysp zajt' przez lud zwany dzisiaj Galgaszami!
6a podstawie przesanek geogra*icznyc( mona by si spodziewa, e ic( jzyk
spokrewniony [ bdzie z jzykami a*rykaskimi, ktrymi mwi si zaledwie o trzysta
kilometrw dalej na zac(d, na wybrzeu Gozambiku! 6iespodziewanie okazuje si jednak,
e jzyk ten naley do grupy jzykw, ktrymi mwi si na indonezyjskiej wyspie :orneo,
po przeciwnej stronie Oceanu Fndyjskiego, tysi'ce mil dalej w kierunku pnocno-
zac(odnim! Tizyczny wygl'd Gai- gaszw wykazuje cec(y zarwno typowyc(
Fndonezyjczykw jak i typowyc( czarnyc( mieszkacw 0*ryki 1sc(odniej! &e paradoksy
wynikaj' z tego, e Galgasze przybyli na Gadagaskar tysi'c do dwu tysicy lat temu w
rezultacie podry odbywanyc( przez kupcw indonezyjskic( do Fndii i dalej do 0*ryki
1sc(odniej wok wybrzey Oceanu Fndyjskiego! ,budowali oni tutaj spoeczestwo,
ktrego byt oparty by na (odowli byda, kz, wi, rolnictwie i rybactwie, utrzymuj'ce
kontakt z wybrzeem 0*ryki 1sc(odniej poprzez muzumaskic( kupcw!
#wnie interesuj'ce jak ludno Gadagaskaru s' tamtejsze dzikie zwierzta - te, ktre
tam s', i te, ktryc( tam nie ma! Cyj'ce w nadzwyczajnej ob*itoci na pobliskim l'dzie a*-
rykaskim liczne gatunki wielkic( i rzucaj'cyc( si w oczy zwierz't biegaj'cyc( po ziemi,
aktywnyc( w ci'gu dnia - antylopy, strusie, zebry, pawiany i lwy - przyci'gaj' wspczes-
nyc( turystw do 0*ryki 1sc(odniej! Cadne z tyc( zwierz't ani nawet ic( dalekie
odpowiedniki nie wystpoway ostatnio na Gadagaskarze! , dala utrzymywaa je
trzystukilometrowa cienina morska, oddzielaj'ca wysp Gadagaskar od 0*ryki, tak jak
morze uniemoliwio australijskim torbaczom przedostanie si na 6ow' ,elandi! ,amiast
tego na Gadagaskarze utrzymuje si kilkadziesi't gatunkw mayc(, podobnyc( do map
ssakw naczelnyc(, zwanyc( lemurami, ktre wa' nie wicej ni 5E kilogramw i prowadz'
przewanie nocny, nadrzewny tryb ycia! #ne gatunki gryzoni, nietoperzy, owa-
doernyc( oraz krewnyc( mangust te wystpuj', ale najwiksze z nic( nie przekraczaj'
ciaru 5? kilogramw!
)ednake detrytus zacielaj'cy plae Gadagaskaru dostarczy dowodw istnienia ptakw,
ktryc( ju nie ma= byy to skorupy jaj wielkoci piki *utbolowej! 1 kocu znalazy si i
koci B nie tylko ptakw, ktre skaday te jaja, ale take godnyc( uwagi gatunkw duyc(
ssakw i gadw! )aja byy produktem kilku gatunkw epiomisw - nielotnyc( ptakw,
ktryc( wzrost doc(odzi do trzec( metrw, a ciar do piciuset kilogramw, podobnyc( do
moa i strusi, ale zbudowanyc( masywniej, dlatego teraz nazywanyc( ptakami-sonia- mi
3ang!= elep(ant bird4! , gadw wystpoway dwa gatunki olbrzymic( wi l'dowyc(, o
skorupac( prawie metrowej dugoci, dawniej bardzo pospolite, jak na to wskazuje ob*ito
ic( koci! 1iksze zrnicowanie ni ptaki i gady wykazywao kilkanacie gatunkw
lemurw, sigay nawet rozmiarw goryla! 1szystkie jednak byy albo wiksze, albo co naj-
mniej tak due jak najwiksze z yj'cyc( obecnie gatunkw lemurw! 1nioskuj'c na
podstawie niewielkic( oczodow w ic( czaszkac(, moemy o wszystkic( albo o wikszoci
wymaryc( gatunkw lemurw powiedzie, e byy zwierztami raczej dziennymi ni
nocnymi! 6iektre z nic( najwyra;niej prowadziy naziemny tryb ycia - jak pawiany, inne
za wspinay si na drzewa jak orangutany i nied;wiadki koala!
)akby tego wszystkiego byo mao, na Gadagaskarze znaleziono take koci
-karowatego. (ipopotama 3-zaledwie. wielkoci krowy4, mrwnika oraz wielkiego
drapienika spokrewnionego z mangustami, zbudowanego podobnie jak krtko- noga puma!
1szystkie razem te wielkie wymare na dawnym Gadagaskarze ssaki stanowiy *unkcjonalny
odpowiednik duyc( zwierz't, dla ktryc( ogl'dania ci'gle przybywaj' turyci do
a*rykaskic( parkw narodowyc( - tak jak 6owej ,elandii zapewniay to moa i inne dziwne
ptaki! Cwie, epior- nisy i karowate (ipopotamy to byli rolinoercy, zajmuj'cy
miejsce antylop i zebr> lemury zastpoway pawiany i wielkie mapy czekoksztatne, a
spokrewnione z mangustami drapieniki odgryway rol lampartw i miniaturowyc( lww!
2o si stao z tymi wszystkimi wielkimi, wymarymi ssakami, gadami i ptakamiA
Goemy mie pewno, e co najmniej niektre z nic( yy jeszcze, by cieszy oczy
pierwszyc( przybywaj'cyc( Galgaszw! 2i ostatni uywali skorup jaj ptakw- -soni jako
zbiornikw na wod, a por'bane koci karowatyc( (ipopotamw i paru innyc( gatunkw
wyrzucali na mietniska! [1 dodatku koci wszystkic( innyc( wymaryc( gatunkw s' znane
z wykopalisk sprzed zaledwie paru tysicy lat! "oniewa musiay one ewoluowa i przey
przez poprzednie miliony lat, jest mao prawdopodobne, aby wszystkie te zwierzta miay
zamiar odda duc(a na par c(wil przed pojawieniem si wygodzonyc( ludzi! 1
rzeczywistoci kilka z nic( mogo jeszcze trwa w odlegyc( rejonac( Gadagaskaru, kiedy
przybyli Muropejczycy, poniewa siedemnastowieczny *rancuski gubernator Tlacourt
otrzyma opisy zwierz't nasuwaj'cyc( na myl lemura wielkiego jak goryl! Mpiornisy mogy
przey wystarczaj'co dugo, aby poznali je kupcy arabscy z Oceanu Fndyjskiego, co mogo
stanowi pocz'tek (istorii o olbrzymim "taku-#oku z opowieci o +indbadzie Ceglarzu!
6a pewno niektre, a by moe wszystkie zaginione olbrzymy madagaskarskie zostay w
jaki sposb wytpione przez pierwotnyc( Galgaszw! 6ietrudno zrozumie, dlaczego
wymary epiornisy, skoro ze skorup ic( jaj mona byo zrobi wygodne, prawie
dziesiciolitrowe konwie! 2(ocia Galgasze byli raczej (odowcami i rybakami, nie za
owcami grubego zwierza, inne due zwierzta mogy by rwnie atw' zdobycz', jak moa
na 6owej ,elandii, poniewa nigdy przedtem nie widziay ludzi! "rawdopodobnie wanie
dlatego wyginy wszystkie due, dzienne, l'dowe gatunki lemurw, atwe do zobaczenia i
sc(wytania, wystarczaj'co due, aby warto byo je ubi, podczas gdy wszystkie mae, nocne,
nadrzewne gatunki - przetrway!
6iezamierzonym produktem ubocznym dziaalnoci Gal-
gaszw byo wybicie wikszej liczby wielkic( zwierz't, ni mogo spowodowa samo
polowanie! 2oroczne podpalanie lasw w celu uzyskania pastwisk i przyspieszenia wzrostu
wieej trawy mogo zniszczy rodowiska, od ktryc( te zwierzta byy uzalenione! "as'ce
si bydo i kozy rwnie przeksztacay siedliska, a poza tym bezporednio konkuroway o
pokarm z wiami i epiomisami! "rzywleczone psy i winie eroway na naziemnyc(
zwierztac(, ic( modyc( i jajac(! ,anim przybyli "ortugalczycy, po licznyc( niegdy
epiornisac( pozostay skorupy jaj zacielaj'ce plae, szkielety zagrzebane w ziemi i niejasne
wspomnienie o "taku-#oku!
Gadagaskar i "olinezja s' po prostu dobrze udokumentowanymi przykadami *al
wytpie, ktre prawdopodobnie zalay wszystkie wiksze wyspy oceaniczne, skolonizowane
przez ludzi jeszcze przed ekspansj' europejsk' w ci'gu ostatnic( piciuset lat! 1szystkie te
wyspy, gdzie ycie rozwino si pod nieobecno ludzi, miay w swojej *aunie jedyne w
swoim rodzaju gatunki wielkic( zwierz't, ktryc( nowoytni zoologowie ju ywyc( nie
zobaczyli! 1yspy Gorza Nrdziemnego, jak @reta i 2ypr, miay kiedy w swojej *aunie
karowate (ipopotamy i olbrzymie wie 3takie, jak na Gadagaskarze4, a take karowate
sonie i karowate jelenie! Fndie ,ac(odnie utraciy mapy, naziemne leniwce, gryzonie
wielkoci nied;wiedzia i sowy rnej wielkoci= normalne, olbrzymie, kolosalne i
gigantyczne! 1ydaje si prawdopodobne, e te wielkie ptaki, ssaki i wie rwnie w jaki
sposb pady o*iar' pierwszyc( ludzi Nrodziemnomorza 3lub Fndian amerykaskic(4, ktrzy
dotarli do tyc( wysp! "taki, ssaki i wie nie byy te jedynymi o*iarami= jaszczurki, limaki,
a nawet wielkie owady rwnie zniky, co w sumie daje tysi'ce gatunkw, jeeli wzi' pod
uwag wszystkie wyspy oceaniczne! Olson opisuje te wyspiarskie wymierania jako -jedne z
najszybszyc( i najgbszyc( biologicznyc( katastro* w (istorii wiata.! )ednak nie mona
by pewnym, e to ludzie ponosz' za to odpowiedzialno,
dopki wiek koci ostatnic( zwierz't i pierwszyc( ludzi nie zostanie zbadany na tyc(
wyspac( z tak' sam' dokadnoci', F jak na wyspac( "olinezji i na Gadagaskarze!
/o tyc( preindustrialnyc( *al wytpie na wyspac( trzeba doliczy inne! Gianowicie w
odleglejszej przeszoci pewne gatunki mogy pa o*iar' *al eksterminacji na kontynentac(!
Okoo jedenastu tysicy lat temu, mniej wicej w czasie, kiedy prawdopodobnie przodkowie
Fndian amerykaskic( dotarli do 6owego Nwiata, wikszo gatunkw duyc( ssakw
wymara w caej 0meryce "nocnej i "oudniowej! /ugotrway spr toczy si o to, czy te
wielkie zwierzta zostay zlikwidowane przez owcw indiaskic(, czy te po prostu tak si
zdarzyo F e musiay ust'pi w tym samym mniej wicej czasie przed zmianami
klimatycznymi! 1 nastpnym rozdziale wyjani, dlaczego s'dz, e bya to sprawka
myliwyc(! )ednake znacznie trudniej jest uc(wyci daty i przyczyny wydarze, ktre miay
miejsce mniej wicej jedenacie tysicy lat temu, ni gdy c(odzi o tak niedawne wydarzenia
jak kon*likt Gaorysw i ptakw moa w ostatnim tysi'cleciu! 1 ci'gu ostatnic(
pidziesiciu tysicy lat take 0ustralia zostaa skolonizowana przez przodkw dzisiejszyc(
aborygenw i jednoczenie utracia wikszo gatunkw duyc( zwierz't! /o tyc( gatunkw
zaliczay si kangury olbrzymie, -lew workowaty. i -workowate nosoroce. 3znane jako
diprotodonty4, a take olbrzymie jaszczury, we, krokodyle i ptaki! )ednak ci'gle nie
wiadomo, czy to przybycie ludzi do 0ustralii w jaki sposb spowodowao zniknicie
australijskic( duyc( zwierz't! 2(ocia jest obecnie w miar pewne, e pierwsi ludzie z
epoki preindustrialnej, ktrzy dotarli do wysp, dokonali spustoszenia wrd wyspiarskic(
gatunkw, to jednak trudno os'dzi, czy to samo wydarzyo si na kontynentac(!
Od tyc( wszystkic( dowodw na to, e na ,oty 1iek kad si cie tpienia gatunkw,
przejd;my teraz ku wiadectwom,
e i rodowisko byo wtedy niszczone! +ignijmy do trzec( dramatycznyc( przykadw
synnyc( zagadek arc(eologicznyc(= gigantycznyc( pos'gw z 1yspy 1ielkanocnej, porzu-
conyc( puebli w po(idniowo-zac(odnic( +tanac( ,jednoczonyc( i ruin "etry!
0ura tajemniczoci otaczaa 1ysp 1ielkanocn' od czasu, kiedy wyspa ta i jej
polinezyjscy mieszkacy zostali -odkryci. przez (olenderskiego podrnika, )akoba
#oggeceena w roku 5H??! $e'ca na Oceanie +pokojnym, KHEE kilometrw na zac(d od
2(ile, 1yspa 1ielkanocna wyprzedza nawet 1ysp Iendersona na licie najbardziej
samotnyc( skrawkw l'du na wiecie! +etki pos'gw, wa'cyc( do osiemdziesiciu piciu
ton, o wysokoci sigaj'cej jedenastu metrw, wyrze;biono w wulkanicznyc(
kamienioomac(, jakim sposobem przetransportowano na odlego kilku kilometrw i po-
stawiono pionowo na postumentac(, a uczynili to ludzie nie znaj'cy metali, koa czy ;rda
siy innego ni minie ludzkie! )eszcze wicej pos'gw pozostao nie dokoczonyc( w
kamienioomac(, niektre za B ukoczone, lecz porzucone B le' pomidzy
kamienioomami a postumentami! /zisiaj to wygl'da tak, jak gdyby rze;biarze i przewo;nicy
nagle porzucili prac, pozostawiaj'c niesamowity, milcz'cy pejza!
@iedy #oggeceen przyby na wysp, wiele pos'gw jeszcze stao, c(ocia nowyc( ju
nie rze;biono! /o roku 57DE wszystkie ustawione pos'gi zostay rozmylnie obalone przez
samyc( wyspiarzy! 1 jaki sposb te potne pos'gi przetransportowano i ustawiono,
dlaczego je w kocu poprzewracano, i dlaczego zaprzestano dalszego rze;bieniaA
6a pierwsze z tyc( pyta odpowiedziano, kiedy obecni mieszkacy 1yspy 1ielkanocnej
pokazali &(orowi Ieyerda(lo- wi, jak ic( przodkowie uywali kd i okr'glakw do
transportu pos'gw, a potem jako d;wigni do ic( ustawienia! 6a dalsze pytania
odpowiedziano w toku dalszyc( prac arc(eologicznyc( i paleontologicznyc(, ktre odkryy
straszliw' (istori 1yspy 1ielkanocnej! @iedy "olinezyjczycy osiedlili si na 1yspie
1ielkanocnej okoo DEE roku naszej ery, wysp pokryway lasy, ktre stopniowo
wycinano, aby sadzi warzywa i uzyskiwa drewno na dki i do stawiania pos'gw! Okoo
roku 58EE populacja ludzka wzrosa mniej wicej do HEEE osb 3blisko XE osb na km
?
4,
wyrze;biono mniej wicej tysi'c pos'gw i co najmniej K?D z nic( wzniesiono! )ednake las
zniszczono tak dokadnie, e ani jedno drzewo nie pozostao!
6atyc(miastowym skutkiem tej samobjczej klski ekologicznej byo to, e wyspiarze
nie mieli ju kd do transportowania i stawiania pos'gw, wic rze;biarstwo ustao! 0le
wylesienie wywoao take dwa porednie skutki, ktre spowodo-
eeeRway gd= erozj gleby, a przez to nisze plony, oraz brak
drewna na budow odzi, a przez to mniej biaka, ktre poc(odzio z rybactwa! 1 rezultacie
populacja na 1yspie 1ielkanocnej okazaa si zbyt dua jak na moliwoci wyywienia si i
spoeczno wyspiarska zaamaa si wskutek bratobjczyc( walk i kanibalizmu! 1adz
przeja klasa wojownikw> groty wczni, wyrabiane w ogromnyc( ilociac(, zasay
krajobraz> zwycionyc( zjadano lub wtr'cano w niewol> rywalizuj'ce klany przewracay
sobie nawzajem pos'gi> ludzie w samoobronie zaczli mieszka w jaskiniac(! &o, co kiedy
byo bujn' wysp', utrzymuj'c' jedn' z najbardziej godnyc( uwagi cywilizacji wiata,
zmarniao, stao si tym, czym 1yspa 1ielkanocna jest dzisiaj= pustaci' poronit' traw',
zarzucon' poprzewracanymi pos'gami, na ktrej utrzymuje si mniej ni 5gK pierwotnej
populacji!
6asz drugi przykad preindustrialnego zniszczenia rodowiska dotyczy upadku jednej z
najbardziej rozwinityc( cywilizacji indiaskic( 0meryki "nocnej! @iedy odkrywcy (i-
szpascy dotarli do poudniowego zac(odu +tanw ,jednoczonyc(, znale;li kolosalne,
wielopitrowe osiedla 3puebla4, trwaj'ce w stanie nie zamieszkanym porodku bezlenej pus-
tyni! 6a przykad X8E-izbowe osiedle w rezerwacie 2(aco 2a-
nyon, w 6owym Geksyku, miao 8 piter, ?EE m dugoci i 5EE m szerokoci, co czyni je
najwikszym budynkiem kiedykolwiek wzniesionym w 0meryce "nocnej przed
nadejciem stalowyc( drapaczy c(mur z kocem dziewitnastego wieku! Fndianie 6awa(o z
tyc( okolic mwili o tyc( zagubionyc( budowniczyc( -0nasazi., co znaczy dawni!
0rc(eolodzy ustalili potem, e budowa puebla 2(aco zacza si krtko po roku 9EE n!e!,
a pueblo przestao by zamieszkane w dwunastym wieku! /laczego 0nasazi wznieli miasto
na nieurodzajnej pustyni, w miejscu najmniej sprzyjaj'cymA +k'd brali drewno na opa i
piciometrowe krokwie 3?EE tysicy sztuk\4, podtrzymuj'ce dac(yA /laczego potem opucili
to miasto, wzniesione tak ogromnym wysikiemA
@onwencjonalne pogl'dy, podobnie jak te, wedug ktryc( madagaskarskie epiornisy i
nowozelandzkie moa wymary skutkiem naturalnej zmiany klimatu, za przyczyn porzucenia
kanionu 2(aco uwaaj' susz! )ednake inna interpretacja pojawia si w pracac(
paleobotanikw )ulio :etancourta, &(omasa Zan /ecendera i ic( kolegw, ktrzy
zastosowali pomysow' tec(nik do odcy*rowania zmian rolinnoci w 2(aco z upywem
czasu! Getoda ta oparta jest na obserwacji, e niewielkie gryzonie zwane nowikami
36eotoma4 gromadz' w swoic( kryjwkac( sterty rolin i innyc( materiaw! +terty te,
porzucone przez nowiki po jakic( pidziesiciu czy stu latac(, dobrze si zac(owuj' w
pustynnyc( warunkac(! #oliny mona rozpozna po stuleciac(, a sterta moe by datowana
metod' wgla radioaktywnego! 0 zatem kada taka kryjwka to istna kapsua czasu
miejscowej rolinnoci!
/ziki tej metodzie :etancourt i Zan /ecender zdoali odtworzy nastpuj'cy bieg
wydarze! 1 czasie gdy budowano pueblo 2(aco, nie otaczay go jaowe pustynie, lecz
zadrzewienia z niskopienn' sosn' i jaowcem, niezbyt odlegy by wysokopienny las
sosnowy! &o odkrycie od razu rozwi'zuje zagadk, sk'd brano drewno na opa i budulec oraz
znosi rzekomy paradoks powstania zaawansowanej cywilizacji na
jaowej pustyni! )ednake w miar jak przeduao si zamieszkiwanie 2(aco, las i
zadrzewienia wycinano, a caa okolica staa si bezlen' pustaci', jak' do dzi pozostaje!
Fndianie musieli c(odzi ponad szesnacie kilometrw, aby dostarczy pni sosnowyc(! @iedy
las sosnowy zosta wycity, zbudowali wymylny system drg, po ktryc( wlekli kody
wierkowe i jodowe ze zboczy grskic( oddalonyc( o osiemdziesi't kilometrw, nie maj'c
do dyspozycji nic, oprcz siy wasnyc( mini! /odatkowo 0nasazi musieli rozwi'za
problem uprawy roli w suc(ym rodowisku, co uczynili buduj'c system nawadniaj'cy, ktry
skupia dostpn' wod w dnac( dolin! 1 miar jak wylesienie powodowao coraz wiksz'
erozj i ucieczk wody, a kanay irygacyjne stopniowo dr'yy coraz gbsze jary w ziemi,
zwierciado wd opadao, a w kocu musiao znale; si poniej poziomu pl uprawnyc(
0nasazi, a wtedy nawadnianie bez zastosowania pomp stao si niemoliwe! 0 zatem,
c(ocia susza moga si przyczyni do tego, e 0nasazi porzucili 2(aco 2anyon, to przecie
gwnym czynnikiem bya katastro*a ekologiczna, ktr' sami spowodowali!
6asz ostatni przykad preindustrialnego zniszczenia rodowiska ukazuje stopniowe
przesunicie geogra*iczne centrw wadzy w staroytnyc( cywilizacjac( zac(odnic(!
"amitajmy, e pierwszym orodkiem potgi i postpu by :liski 1sc(d, gdzie powstao
tyle najwaniejszyc( wynalazkw= rolnictwo, udomowienie zwierz't, pismo, pastwa
imperialne, rydwany bojowe i inne! 2entrum dominacji przemieszczao si, raz bya to
0syria, :abilon, "ersja, a czasami Mgipt i &urcja, ale pozostawao w obrbie albo w pobliu
:liskiego 1sc(odu! 1raz z pokonaniem imperium perskiego przez 0leksandra 1ielkiego,
centrum przesuno si ostatecznie ku zac(odowi, pocz'tkowo do %recji, potem do #zymu,
a wreszcie do zac(odniej i pnocnej Muropy! /laczego :liski 1sc(d, %reWa
i #zym po kolei traciy swoj' przewagA 3/zisiejsze c(wilowe znaczenie :liskiego
1sc(odu, wynikaj'ce wy'cznie z posiadania jednego zasobu= ropy na*towej, tylko podkrela
- przez kontrast - sabo tego regionu pod innymi wzgldami!4 /laczego do wspczesnyc(
supermocarstw zaliczaj' si +tany ,jednoczone i #osja, 6iemcy i 0nglia, )aponia i 2(iny, a
%recja i "ersja - ju nieA
&o przemieszczanie si geogra*icznego pooenia mocarstw ma zbyt daleki zasig i trwa
nazbyt dugo, aby miao by tylko dzieem przypadku! "rawdopodobna jest (ipoteza, ktra
kademu z tyc( staroytnyc( centrw cywilizacji przypisuje zrujnowanie swoic( zasobw
naturalnyc(! :liski 1sc(d i obszar rdziemnomorski to nie zawsze by krajobraz tak
zdegradowany, jaki widzimy obecnie! 1 dawnyc( czasac( wikszo tego obszaru stanowia
bujn' mozaik zalesionyc( wzgrz i yznyc( dolin! &ysi'ce lat wylesiania, nadmiernego
wypasu, erozji i zamulania dolin zamieniy obszar kolebki cywilizacji zac(odniej w
stosunkowo suc(y, jaowy i nieurodzajny krajobraz, ktry obecnie tam dominuje! :adania
arc(eologiczne staroytnej %recji wykazay istnienie kilku cykli wzrostu populacji, na
zmian z zaamaniami i lokalnym porzucaniem ludzkic( siedzib! 1 *azac( wzrostu terasy i
tamy pocz'tkowo c(roniy krajobraz, dopki nie zaczo dominowa powalanie lasw,
odsanianie stromyc( stokw pod upraw, nadmierny wypas nazbyt licznymi stadami i
sadzenie upraw zbyt gsto! 1ynikiem tego za kadym razem bya powszec(na erozja
wzgrz, zalewanie dolin i upadek miejscowego spoeczestwa ludzkiego! )edno z takic(
wydarze nast'pio jednoczenie z upadkiem wspaniaej greckiej cywilizacji mykeskiej 3i
mogo by jego przyczyn' - inaczej trudno to wytumaczy4, jego skutkiem %recy pogr'yli
si na kilka stuleci z powrotem w epoce ciemnoty i anal*abetyzmu!
&akim pogl'dom na temat staroytnej dewastacji rodowiska poparcia udzielaj' rwnie
udokumentowane relacje z epoki i dowody arc(eologiczne! 1szake kilka serii *otogra*ii
daoby sprawdzian bardziej przekonuj'cy ni wszystkie te ane-
gdotycznc dowody razem wzite! %dybymy mieli zdjcia zrobione w odstpac( tysi'ca lat,
przedstawiaj'ce to samo zbocze greckiego wzgrza, moglibymy rozpozna roliny,
oszacowa stopie pokrycia gruntu, wyliczy, kiedy nast'pio przejcie od lasw do
-kozoodpornyc(. krzakw! 1 ten sposb mona by dokona ilociowej oceny stopnia
degradacji rodowiska!
+ignijmy znowu do kryjwek gryzoni! 1prawdzie na :liskim 1sc(odzie nie ma nowikw,
s' tam jednak podobne do wistakw zwierzta wielkoci krlika, zwane gralkami, ktre te
gromadz' sterty podobne do tyc(, jakie buduj' nowiki! 32iekawe, e najbliszymi krewnymi
gralkw s' prawdopodobnie sonie!4 &rzec( uczonyc( z 0rizony - "atricia Tali, 2ynt(ia
$ind'uist i +tecen Talconer - zbadao sterty zgromadzone przez gralkw w pobliu "etry,
synnego, porzuconego miasta w )ordanii, ktre stanowi typowy przykad paradoksu
staroytnyc( cywilizacji zac(odnic(! "etra jest dzisiaj szczeglnie dobrze znana mionikom
*ilmw +tecena +pielberga i %eorgeLa $ucasa, ktryc( *ilm Fndiana )ones i ostatnia krucjata
pokazuje +eana 2onneryLego i Iarrisona Torda poszukuj'cyc( witego %raala w otoczeniu
wspaniayc( skalnyc( grobw i wi'ty "etry, wrd piaskw pustyni! @ady, kto zobaczy te
sceny nakrcone w "etrze, musi zada sobie pytanie, w jaki sposb to bogate miasto mogo
powsta i utrzyma si w takim jaowym krajobrazie! 1 rzeczywistoci ju przed HEEE
rokiem przed 2(rystusem w pobliu "etry bya neolityczna wioska, a rolnictwo i (odowla
pojawiy si wkrtce potem! 1 czasac( krlestwa 6abatejw, ktrego bya stolic', "etra
kwita jako centrum (andlowe, kontroluj'ce (andel midzy Murop', 0rabi' i Orientem! ,a
panowania #zymian, a potem za :izancjum miasto wzrastao i si bogacio! ";niej jednak
zostao porzucone i cakowicie zapomniane, do tego stopnia, e jego ruiny odkryto ponownie
dopiero w roku 575?! 2o spowodowao upadek "etryA
@ada ze stert pozostawionyc( przez gralki w "etrze dostarczya szcz'tkw wielu,
czasem nawet stu gatunkw rolin, a rodowisko, jakie dominowao w czasie, kiedy y
waciciel
sterty, mona precyzyjnie odtworzy przez porwnanie tyc( stert ze wspczesnymi
rodowiskami pod wzgldem proporcji pyku kwiatowego! 6a podstawie tyc( danyc(
odtworzono nastpuj'cy przebieg wydarze, prowadz'cyc( do zniszczenia rodowiska "etry!
"etra ley na obszarze suc(ego klimatu rdziemnomorskiego, do podobnego do tego,
ktry panuje w zalesionyc( grac( tu za moim domem w $os 0ngeles! "ierwotn' rolinno
stanowiy lasy z przewag' dbw i drzew pistacjowyc(! 1 czasac( rzymskic( i
bizantyskic( wikszo drzew ju powalono, a otoczenie zostao zdegradowane do suc(ego
stepu, co wyraa si w *akcie, e tylko 57 procent pyku znalezionego w stertac( poc(odzio
z drzew, a reszta z rolin nikopiennyc(! 3/la porwnania, drzewa dostarczaj' DE-78 procent
pyku we wspczesnyc( lasac( rdziemnomorskic(, 57 procent w lasostepie!4 , tyc(
drzew, ktre jeszcze pozostay, dwie trzecie znikny do roku 9EE naszej ery, kilkaset lat po
zakoczeniu bizantyskiego panowania w "et- rze! 6awet ilo krzeww, zi i traw ulega
zmniejszeniu, zmieniaj'c rodowisko w pustyni, ktr' obecnie ogl'damy! /rzewa, ktre
przeyy do dzi, rosn' porozrzucane po niedostpnyc( dla kz cianac( skalnyc( albo w
zagajnikac( c(ronionyc( przed kozami, a ic( niej rosn'ce gazie s' ogoocone!
,estawiwszy dane uzyskane ze stert gralkw z danymi arc(eologicznymi i literackimi
moemy doj do nastpuj'cej interpretacji! Od czasw neolitycznyc( do czasw cesarstwa
motorem postpuj'cego wylesienia byo pozyskiwanie terenw pod upraw, obgryzanie
przez owce i kozy, pozyskiwanie drewna opaowego oraz budulca! )u w neolicie domy nie
tylko miay szkielet zbudowany z potnyc( belek, ale take sporz'dzenie zaprawy do
budowy cian i podogi poc(aniao do trzynastu ton drewna opaowego! Mksplozja populacji
w okresie cesarstwa przyspieszya tempo niszczenia lasw i nadmierny wypas! 1ymylne
systemy kanaw, rur i cystern byy potrzebne do zbierania i magazynowania wody dla
sadw i dla miasta!
"o upadku wadzy bizantyskiej sady porzucono, populacja zaamaa si, ale degradacja
terenu postpowaa nadal, poniewa pozostali mieszkacy uzalenieni byli od intensywnego
wypasu! 6ienasycone kozy zaczy si przegryza przez krzewy, zioa i trawy! #z'dy
otomaskie przed pierwsz' wojn' wiatow' zdziesi'tkoway pozostae lasy, aby uzyska
drewno potrzebne do budowy linii kolejowej Iidaz! 1raz z innymi kinomanami draem na
widok arabskic( partyzantw, dowodzonyc( przez $awrenceLa z 0rabii 3granego przez "etera
EL&ooleLa4, kiedy wysadzali w powietrze lini kolejow' na szerokim ekranie i w
tec(nikolorze> nie zdawaem sobie wtedy sprawy, e patrz na ostatni akt zniszczenia lasw
"etry!
+pustoszony dzisiaj krajobraz "etry jest symbolem tego, co stao si z reszt' kolebki
zac(odniej cywilizacji! 1spczesne otoczenie "etry nie mogoby ju utrzyma miasta, ktre
zarz'dzao gwnymi szlakami (andlowymi wiata, tak jak wspczesna okolica "ersepolis
nie mogaby wyywi stolicy supermocarstwa, jakim byo niegdy cesarstwo perskie! #uiny
tyc( miast, podobnie jak ruiny 0ten i #zymu, s' pomnikami pastw, ktre zniszczyy swoje
rodki utrzymania! 2ywilizacje rdziemnomorskie nie s' te jedynymi pimiennymi
spoeczestwami, ktre popeniy ekologiczne samobjstwo! <padek klasycznyc( cywilizacji
Gajw w 0meryce Nrodkowej i upadek Iarappy w dolinie Fndusu to inne oczywiste
przykady ekokatastro*, ktre nast'piy na skutek ekspansji ludzkic( populacji
przygniataj'cyc( wasne rodowisko! 1prawdzie wykady (istorii cywilizacji czsto skupiaj'
si na krlac( i najazdac( barbarzycw, ale przecie wylesienie i erozja mog' w duszej
perspektywie by waniejszymi czynnikami ksztatuj'cymi (istori ludzkoci!
&o byy tylko niektre z ostatnic( odkry, obracaj'cyc( w mit rzekomy ,oty 1iek
dawnej dbaoci o rodowisko! "owrmy teraz do wanyc( problemw, o ktryc( wspo
mniaem na pocz'tku rozdziau! "o pierwsze, czy moliwe jest, aby te odkrycia dawnyc(
zniszcze rodowiska pogodzi z doniesieniami o oc(roniarskic( praktykac( tylu
wspczesnyc( ludw preindustrialnyc(A Oczywicie, nie wszystkie gatunki wytpiono i nie
wszystkie rodowiska zdewastowano, tote ,oty 1iek nie musia by zupenie czarny!
"roponuj nastpuj'ce rozwi'zanie tego paradoksu! "rawd' jest, e mae, dawno
ustanowione, egalitarne spoeczestwa s' skonne do rozwijania praktyk oc(rony rodowiska,
poniewa maj' mnstwo czasu na to, by pozna miejscowe rodowisko i zda sobie spraw z
wasnyc( korzyci! 6atomiast zniszczenia wyst'pi' prawdopodobnie wwczas, gdy ludzie
nagle skolonizuj' nieznane rodowisko 3jak pierwsi Gaorysi albo mieszkacy 1yspy
1ielkanocnej4> albo gdy ludzie wytyczaj' nowe rubiee 3jak pierwsi Fndianie, ktrzy dotarli
do 0meryki4, tak eby mogli po prostu i dalej, kiedy zniszczyli ju obszar za sob'> albo
gdy ludzie uzyskuj' now' tec(nik, ktrej niszczycielskiej mocy nie mieli czasu pozna 3jak
wspczeni 6owo- gwinejczycy, ktrzy obecnie niszcz' populacj gobi z broni palnej4!
,niszczenie jest take prawdopodobne w scentralizowanyc( pastwac(, gdzie cae bogactwo
skupione jest w rkac( wadcw, ktrzy sami nie maj' stycznoci ze swoim rodowiskiem
naturalnym! 1reszcie, pewne gatunki i pewne rodowiska s' bardziej wraliwe na
zniszczenie ni inne - na przykad nielotne ptaki, ktre nigdy nie widziay ludzi 3ptaki moa i
epiornisy4, lub suc(e, nieodporne i nietrwae rodowiska, w ktryc( rozwijay si zarwno
cywilizacja rdziemnomorska, jak i 0nasazi!
"o wtre, czy jest jaka praktyczna lekcja, ktr' daj' nam najnowsze odkrycia
arc(eologiczneA 0rc(eologia czsto jest uwaana za spoecznie nieprzydatn' dyscyplin
akademick', ktra jako pierwsza pada o*iar' ci budetowyc(, kiedy tylko zaczyna
brakowa pienidzy! 1 rzeczywistoci arc(eologia jest jednym z najbardziej intratnyc(
interesw, jakie mogliby ubi rz'dowi planici! "o caym wiecie wszczynamy dziaania
rozwojowe, ktre potencjalnie nios' ze sob' ryzyko nieodwracalnyc( szkd, a ktre w
rzeczywistoci s' tylko mocniejszymi wersjami pomysw wprowadzonyc( ju kiedy w
ycie przez minione spoeczestwa! 6ie moemy sobie pozwoli na eksperyment rozwijania
piciu powiatw na pi rnyc( sposobw, by zobaczy, ktre z nic( popadn' w ruin!
6atomiast na dug' met bdzie nas znacznie mniej kosztowao, kiedy wynajty arc(eolog
ustali, co si stao poprzednim razem, ni gdy popenimy te same bdy jeszcze raz!
Oto jeden tylko przykad! 0merykaski "oudniowy ,ac(d posiada ponad ?XE tysicy
km
?
zadrzewie niskopien- nej sosny i jaowca, ktre s' coraz intensywniej eksploatowane na
opa! 6iestety, suba lena <+0 nie rozporz'dza dostatecznymi danymi, aby mc obliczy,
jakie tempo pozyskiwania moe by zrwnowaone przez odrost w tego typu zadrzewie-
niac(! )ednak 0nasazi ju raz prbowali tego eksperymentu, i przeliczyli si, z takim
skutkiem, e lasy w 2(aco 2anyon po omiuset z gr' latac( wci' si nie odrodziy!
,apacenie kilku arc(eologom, aby zrekonstruowali tempo zuycia drewna opaowego przez
0nasazi bdzie mniejszym wydatkiem ni popenienie takiego samego bdu i zrujnowanie
?XE tysicy km
?
+tanw ,jednoczonyc(, co, by moe, wanie robimy!
,mierzmy si wreszcie z najbardziej draliwym pytaniem! /ziaacze na rzecz oc(rony
rodowiska uwaaj' dzisiaj ludzi, ktrzy tpi' gatunki i niszcz' rodowisko, za moralnie
zyc(! , drugiej strony, spoeczestwa przemysowe nie wa(aj' si pod lada pretekstem
oczernia ludw preindustrialnyc(, by uzasadni zabijanie ic( i przywaszczanie sobie ic(
ziemi! 2zy nowe, doniose odkrycia na temat ptakw moa i rolinnoci 2(aco 2anyon nie s'
po prostu wyrazem pseudonaukowego rasizmu, ostatecznie zmierzaj'cego do wniosku, e
Gaoiysi i Fndianie nie zasuguj' na przyzwoite traktowanie, poniewa s' ;liA
&rzeba pamita, e ludziom zawsze byo trudno oceni,
w jakim tempie i przez jaki czas mona bezpiecznie eksploatowa biologiczne zasoby, aby
nie doprowadzi do ic( wyczerpania! Fstotny spadek iloci zasobw moe nie by atwy do
odrnienia od zwykyc( *luktuacji z roku na rok! )eszcze trudniej oceni tempo, w jakim
zasoby s' odtwarzane! @iedy ju kady moe atwo zauway oznaki wyczerpywania si
zasobw, moe by za p;no, aby uratowa jaki gatunek lub rodowisko! ,atem ludzie z
epoki preindustrialnej, ktrzy nie potra*ili podtrzyma swoic( zasobw, nie zgrzeszyli
przeciw moralnoci, ale zawinili nieumiejtnoci' rozwi'zania naprawd trudnego
zagadnienia ekologicznego! &e niepowodzenia byy tragedi' dla nic( samyc(, poniewa
spowodoway zniszczenie ic( stylu ycia!
&ragiczne niepowodzenia przeradzaj' si w moralne winy tylko wtedy, gdy od pocz'tku
jest jasne, e mona byo wiedzie lepiej! 1 tej mierze dwie wielkie rnice dziel' nas od
jedenastowiecznyc( Fndian 0nasazi= wiedza naukowa i znajomo pisma! Gy wiemy - a oni
nie wiedzieli - jak si rysuje wykresy, ktre przedstawiaj' wielko stabilnej populacji jako
*unkcj tempa eksploatacji zasobw! Gy moemy przeczyta o ekologicznyc( katastro*ac(,
ktre wydarzyy si w przeszoci> 0nasazi nie mogli! )ednak nasze pokolenie nadal poluje
na wieloryby i nadal wycina lasy tropikalne, tak jak gdyby nikt nigdy nie polowa na moa i
nie wycina laskw sosnowo-jaowcowyc(! "rzeszo to by jednak ,oty 1iek - wiek
niewiedzy, natomiast czasy wspczesne s' Celaznym 1iekiem rozmylnej lepoty!
, tego punktu widzenia trudno zrozumie, dlaczego wspczesne spoeczestwa
gospodaruj', powtarzaj'c dawniejsze, samobjcze bdy ekologiczne w sytuacji, gdy
znacznie potniejsze narzdzia zniszczenia znajduj' si w rkac( duo wikszej liczby
ludzi! &ak, jakbymy tego samego *ilmu nie ogl'dali ju wiele razy w (istorii ludzkoci i jak-
bymy nie znali nieuc(ronnego zakoczenia! +onet +(elleya Ozymandias rwnie dobrze
przywodzi na myl "ersepolis,
&ikal i 1ysp 1ielkanocn'> moe pewnego dnia bdzj komu innemu przypomina ruiny
naszej cywilizacji=
"odrnik, wracaj'cy z staroytnej ziemi, #zek do mnie= -6g olbrzymic( z gazu dwoje
sterczy 1rd puszczy bez tuowia! 1 pobliu za niemi &onie w piasku strzaskana twarz! )ej
wzrok szyderczy,
,acite usta, wyraz zimnego rozkazu Nwiadcz', i rze;biarz dobrze na tej bryle gazu
Odtworzy skryte 'dze, co, c(o w poniewierce, "rzetrway rk mistrza i mocarne serce!
0 na podstawie napis doc(owa si cao= m)a jestem Ozymandias, krl krlw! Gocarze\
"atrzcie na moje dziea i przed moj' c(wa'
%icie z rozpaczy\n 1icej nic ju nie zostao!!! %dzie st'pi, gruz bezksztatny oczom si
ukae F piaski bielej'ce w pustyni obszarze!.
?
"rzekad 0dama 0snyka!
#ozdzia 57
m:F)&,@#FM%n F /,F_@2,O6FM6FM 1 6O1OG N1FM2FM
+tany ,jednoczone przeznaczyy dwa wita narodowe, /zie @olumba i /zie
/zikczynienia, by uczci dramatyczne c(wile zwi'zane z -odkryciem. 6owego Nwiata
przez Muropejczykw!
Cadne wito narodowe nie upamitnia znacznie wczeniejszego odkrycia 0meryki przez
Fndian! )ednake wykopaliska arc(eologiczne sugeruj', e jeeli c(odzi o dramatyzm wyda-
rze, to tamto odkrycie znacznie przewysza przygody @rzyszto*a @olumba i "ielgrzymw z
"lymout(
5
! 1 czasie prawdopodobnie nie duszym ni tysi'c lat, znalazszy drog poprzez
arktyczny l'dold, przekroczywszy go w miejscu, gdzie obecnie jest granica midzy @anad'
a <+0, Fndianie dotarli a do samego wierzc(oka "atagonii i zaludnili dwa urodzajne i nie
spenetrowane przedtem kontynenty! Garsz Fndian na poudnie by najwiksz' ekspansj'
terytorialn' w (istorii Iomo sapiens! 6ic, co c(oby w przyblieniu by to przypominao, nie
moe si ju wydarzy na naszej planecie!
"osuwanie si na poudnie znaczy dramat! @iedy przybyli indiascy myliwi, zastali obie
0meryki ob*ituj'ce w wielkie,
obecnie wymare ssaki= mamuty i mastodonty podobne do soni, naziemne leniwce
osi'gaj'ce ciar do trzec( ton, podobne do mrwkojadw glyptodonty, o ciarze
doc(odz'cym do jednej tony, bobry wielkoci nied;wiedzi, szablozbe koty oraz
amerykaskie lwy, gepardy, wielb'dy, konie i wiele innyc(! %dyby te zwierzta przetrway,
dzisiejsi turyci w "arku 6arodowym Oellowstone obserwowaliby mamuty i lwy, obok
nied;wiedzi i bizonw! "ytanie, co si wydarzyo w c(wili spotkania myliwego i zwierzyny,
nadal budzi kontrowersje wrd arc(eologw i paleontologw! ,godnie z interpretacj', ktra
mnie wydaje si najbardziej prawdopodobna, by to -:litzkrieg.= zwierzta zostay szybko
wytpione - zapewne w kadej okolicy nie trwao to duej ni dziesi lat! )eeli ten pogl'd
jest suszny, byaby to najbardziej skoncentrowana eksterminacja wielkic( zwierz't od czasu,
gdy przed szedziesicioma picioma milionami lat zderzenie z asteroid' spowodowao
wyginicie dinozaurw! :yaby to take pierwsza z serii wojen byskawicznyc(, ktre
splamiy nasz rzekomy ,oty 1iek rodowiskowej niewinnoci, a ktre od tej pory na zawsze
pozostay znamieniem czowieczestwa!
&a dramatyczna kon*rontacja nadesza jako *ina dugiej (istorii, w toku ktrej ludzie,
rozprzestrzeniaj'c si z centrum swojego poc(odzenia w 0*ryce, zajli wszystkie nadaj'ce
si do zamieszkania kontynenty! 6asi a*rykascy przodkowie przedostali si do 0zji i
Muropy okoo miliona lat temu, a z 0zji do 0ustralii okoo pidziesiciu tysicy lat temu,
pozostawiaj'c 0meryk "nocn' i "oudniow' jako jedyne nadaj'ce si do zamieszkania
kontynenty wci' jeszcze bez Iomo sapiens!
Fndianie amerykascy, od @anady po ,iemi Ognist', s' dzisiaj bardziej jednorodni
*izycznie ni mieszkacy jakiegokolwiek innego kontynentu, co sugeruje, e dotarli tu zbyt
p;no, aby osi'gn' wiksz' rnorodno genetyczn'! )esz
cze zanim arc(eologia odsonia wiadectwa o pierwszyc( Fndianac(, byo jasne, ze musz'
oni poc(odzi z 0zji, poniewa wspczeni Fndianie wygl'daj' podobnie do azjatyckic(
mon- goloidw! :ardziej wspczesne dowody z genetyki i antropologii uczyniy ten wniosek
pewnym! +pojrzenie na map wskazuje, e najatwiejsza droga z 0zji do 0meryki prowadzi
przez 2ienin :eringa, oddzielaj'c' +yberi od 0laski! Ostatni pomost l'dowy poprzez
cienin istnia 3z kilkoma krtkotrwaymi przerwami4 mniej wicej w okresie od dwudziestu
piciu do dziesiciu tysicy lat temu!
)ednake kolonizacja 6owego Nwiata wymagaa czego wicej ni pomost l'dowy= jacy
ludzie musieli y po syberyjskiej stronie pomostu! , powodu ostrego klimatu aiktyczna
+yberia rwnie zostaa skolonizowana do p;no w (istorii ludzkoci! @olonici ci musieli
poc(odzi z c(odnyc( stre* klimatu umiarkowanego 0zji lub wsc(odniej Muropy, na
przykad mogli to by owcy epoki kamienia, ktrzy yli na terenie obecnej <krainy, a ktrzy
budowali swoje domostwa z porz'dnie poukadanyc( koci mamutw! 2o najmniej dwa-
dziecia tysicy lat temu owcy mamutw yli te w 0rktyce syberyjskiej, a okoo dwunastu
tysicy lat temu narzdzia kamienne podobne do uywanyc( przez syberyjskic( owcw
pojawiaj' si na 0lasce - o czym mwi' dane arc(eologiczne!
"o przekroczeniu +yberii i 2ieniny :eringa owcw z epoki lodowej jeszcze jedna
bariera wci' oddzielaa od przyszyc( terenw oww na obszarze dzisiejszyc( +tanw
,jednoczonyc(= szeroka czapa lodowa, podobna do tej, ktra dzi pokrywa %renlandi,
sigaj'ca jednak od wybrzea do wybrzea, w poprzek @anady! 1 krtkic( okresac( podczas
epoki lodowej otwiera si w tej czapie w'ski, wolny od lodu korytarz biegn'cy z pnocy na
poudnie, tu na wsc(d od %r +kalistyc(! )eden taki korytarz zamkn' si okoo
dwudziestu tysicy lat temu, ale widocznie jeszcze nie byo wtedy na 0lasce ludzi
czekaj'cyc( na jego przekroczenie! )ednak kiedy ten korytarz znowu si otworzy, okoo
dwunastu tysicy lat temu, owcy
musieli ju by gotowi, poniewa ic( typowe narzdzia kamienne wkrtce potem pojawiy
si nie tylko na poudniowym kracu tego korytarza, w pobliu Mdmonton, ale i w innyc(
miejscac( na poudnie od l'dolodu! 1 tym momencie owcy natknli si na amerykaskie
sonie i inne wielkie bestie F- i zacz' si dramat!
0rc(eolodzy nazywaj' tyc( pionierskic( przodkw Fndian lud;mi 2locis, poniewa ic(
narzdzia kamienne po raz pierwszy rozpoznano przy wykopaliskac( w pobliu miasta
2locis szesnacie kilometrw w g'b 6owego Geksyku, licz'c od granicy z &eksasem!
)ednake narzdzia kultury 2locis albo podobne do nic( znajdowano we wszystkic(
czterdziestu omiu kontynentalnyc( stanac(, nale'cyc( do <+0, i od Mdmonton po
pnocny Geksyk! Zance Iaynes, arc(eolog z <ni- cersity o* 0rizona, podkrela, e owe
narzdzia s' bardzo podobne do tyc(, ktre naleay do wczeniejszyc( wsc(odnio-
europejskic( i syberyjskic( owcw mamutw, z jednym rzucaj'cym si w oczy wyj'tkiem=
paskie, dwustronne, kamienne groty oszczepw po kadej stronie byy -zaszczerbione., na
skutek wyobienia podunego rowka w celu atwiejszego przywi'zywania kamiennego
grota do drzewca! 6ie jest jasne, czy zaszczerbione groty byy mocowane do oszczepw
wyrzucanyc( z rki, do strzaek miotanyc( za pomoc' wyrzutni czy te do wczni, ktr'
uderzano! 1 jaki sposb jednak groty te byy wbijane w grub' zwierzyn z wystarczaj'c'
si', czasem a pkay na dwoje albo przebijay koci! 0rc(eolodzy wykopali szkielety
mamutw i bizonw z grotami 2locis wewn'trz klatki piersiowej, w tym pewnego mamuta z
poudniowej 0rizony, ktry mia w sobie a osiem grotw! 6a stanowiskac(
wykopaliskowyc( 2locis mamuty s' zdecydowanie najczstsz' zdobycz' 3s'dz'c po
kociac(4, inne o*iary to bizony, mastodonty, tapiry, wielb'dy, konie i nied;wiedzie!
)ednym z zaskakuj'cyc( odkry na temat ludzi 2locis jest tempo ic( rozprzestrzeniania
si! 1szystkie stanowiska kultury 2locis w +tanac( ,jednoczonyc(, datowane
najskuteczniej
szymi metodami wgla radioaktywnego, zajmowane byy tylko przez par stuleci nieco
wicej ni jedenacie tysicy lat temu! 6awet na poudniowym kracu "atagonii stanowisko
arc(eologiczne datowane jest na okoo 5E8EE lat! 0 zatem w ci'gu niespena jednego
tysi'clecia, ktre upyno od wyjcia z wolnego od lodu korytarza koo Mdmonton, ludzie
rozprzestrzenili si od morza do morza i na ca' dugo 6owego Nwiata!
#wnie zaskakuj'ce jest szybkie przeksztacenie kultury 2locis! Okoo jedenastu tysicy
lat temu groty 2locis nagle zast'pione zostaj' wzorami mniejszymi, delikatniej wykonanymi,
znanymi jako groty z Tolsom 3w pobliu Tolsom w 6owym Geksyku zidenty*ikowano je po
raz pierwszy4! ,naleziskom grotw Tolsom czsto towarzysz' koci bizona szerokorogiego, a
nigdy mamuta, pre*erowanego przez owcw 2locis!
1yjanienie, dlaczego owcy Tolsom przerzucili si z mamutw na bizony, moe by
proste= mamutw ju nie byo! 6ie byo ju take mastodontw, wielb'dw, koni,
olbrzymic( leniwcw naziemnyc( i parudziesiciu innyc( rodzajw wielkic( ssakw!
`'cznie 0meryka "nocna utracia - w co trudno uwierzy - HK procent, a 0meryka
"oudniowa 7E procent gatunkw wielkic( ssakw mniej wicej w tym samym czasie! 1ielu
paleontologw nie obwinia owcw 2locis o spowodowanie tego paroksyzmu wymierania,
poniewa nie pozosta lad masowej rzezi - tylko tu i wdzie kopalne koci paru por'banyc(
tusz! 6atomiast paleontolodzy ci przypisuj' to wymarcie zmianom klimatu i rodowiska pod
koniec epoki lodowej, dokadnie w czasie, kiedy przybyli owcy 2locis! &o rozumowanie
wydaje mi si trudne do pizyjcia z kilku powodw= wolne od lodu rodowiska dostpne dla
ssakw raczej rozszerzay si ni kurczyy, kiedy lodowce ustpoway na rzecz rolinnoci
trawiastej i lasw> wielkie ssaki amerykaskie przetrway ju zakoczenie co najmniej
dwudziestu dwu poprzednic( epok lodowyc( bez takiego paroksyzmu ekstynkcji> wreszcie,
znacznie mniej gatunkw wymaro w Muropie i 0zji,
kiedy lodowce na tyc( kontynentac( stopniay mniej wicej w tym samym czasie!
%dyby przyczyn' by zmieniaj'cy si klimat, mona by oczekiwa, e jego wpyw na
gatunki pre*eruj'ce gor'co albo zimno byby odmienny! &ymczasem datowane wglem
radioaktywnym skamieniaoci z 1ielkiego @anionu wykazuj', e leniwiec naziemny +(asta
i kozio grski Iarringtona, poc(odz'ce jeden z rejonw ciepego, a drugi B zimnego
klimatu, wymary w okresie jednego czy dwc( stuleci, okoo 555EE lat temu! $eniwce byy
liczne a do momentu ic( nagego wymarcia! 1 ic( odc(odac( o rednicy nieco wikszej od
piki baseballowej, do tej pory dobrze zac(owanyc( w niektryc( jaskiniac( na poudniowym
zac(odzie +tanw ,jednoczonyc(, botanicy zidenty*ikowali szcz'tki rolin, ktrymi ywiy
si ostatnie leniwce= bezlistu i gowilazu, ktre nadal jeszcze wystpuj' w pobliu tyc(
jaski! )est wysoce podejrzane, e zarwno te dobrze odywione leniwce, jak i kozy z
1ielkiego @anionu znikny zaraz po tym, jak owcy 2locis dotarli do 0rizony! +'dy
skazyway ju mordercw na podstawie mniej przekonywaj'cyc( poszlak! %dyby klimat
mia rzeczywicie by sprawc' wyginicia leniwcw, musielibymy uwierzy, e te
przypuszczalnie gupie zwierzaki wykazay si nadspodziewan' inteligencj'= wszystkie naraz
zdecydoway si pa trupem we waciwej c(wili, aby wywiedzeni w pole niektrzy
dwudziestowieczni naukowcy oskaryli o to owcw 2locis!
:ardziej prawdopodobne wyjanienie tej -przypadkowej zbienoci. polega na tym, e w
istocie rzeczy c(odzi tu o zaleno przyczynowo-skutkow'! "aul Gartin, geolog z <nicer-
sity o* 0rizona, opisa w dramatyczny rezultat spotkania zwierzyny i myliwego jako
-:litzkrieg.! 1edug jego pogl'dw pierwsi owcy, ktrzy wynurzyli si z wolnego od lodu
korytarza koo Mdmonton, prosperowali i mnoyli si, poniewa znale;li ob*ito
niepoc(liwyc(, atwyc( do upolowania wielkic( ssakw! @iedy ssaki te byy wybijane na
jednym obszarze, owcy i ic( potomstwo szerokim wac(larzem
rozprzestrzeniali si na nowe tereny, gdzie nadal bya ob*ito zwierzyny, a na czole ic(
poc(odu odbywaa si trzebie populacji ssakw! %dy *ront ten dotar do poudniowego
kraca 0meryki "oudniowej, wikszo gatunkw wielkic( ssakw 6owego Nwiata zostaa
ju wytpiona!
&eoria Gartina bya ywo krytykowana, przewanie w zwi'zku z nastpuj'cymi czterema
w'tpliwociami! 2zy gromada stu owcw, docieraj'ca do Mdmonton, moga rozmnoy si
wystarczaj'co szybko, aby zaludni pkul w ci'gu tysi'ca latA 2zy mogli oni
rozprzestrzenia si do szybko, aby pokona prawie trzynacie tysicy kilometrw od
Mdmonton do "atagonii w tym samym czasieA 2zy myliwi 2locis byli rzeczywicie
pierwszymi lud;mi w 6owym NwiecieA F czy naprawd owcy z epoki kamienia
przeladowali setki milionw wielkic( ssakw tak wydajnie, e nie przetrwa ani jeden ywy
osobnik, a mimo to po ic( polowaniac( nie pozostao wiele kopalnyc( dokumentwA
,acznijmy od pytania o tempo rozrodu! ,agszczenie populacji wspczesnyc( owcw-
zbieraczy nawet na ic( najlepszyc( owiskac( nie przekracza czterec( osb na dziesi kilo-
metrw kwadratowyc(! 0 zatem, kiedy ju caa zac(odnia pkula zostaa zasiedlona,
populacja owcw-zbieraczy liczya nie wicej ni dziesi milionw osb, poniewa cay
obszar 6owego Nwiata, nie uwzgldniaj'c @anady i innyc( obszarw w okresie kultury
2ocis pokrytyc( przez lodowiec, obejmuje okoo dwudziestu szeciu milionw kilometrw
kwadratowyc(! 1spczesne przykady przybycia kolonistw do nie zamieszkanej krainy 3na
przykad kiedy buntownicy z IG+ -:ounty. dotarli do wyspy "itcairn4 wiadcz', e tempo
wzrostu populacji moe osi'ga a K,D procent rocznie, co odpowiada temu, e kada para
pozostawia czworo przeywaj'cyc( dzieci, a redni czas pokolenia wynosi ?E lat! 1obec
takiego tempa wzrostu stu owcw rozmnoyoby si
do dziesiciu milionw w ci'gu zaledwie KDE lat! 0 zatem owcy 2locis mogli z atwoci'
rozmnoy si do 5E milionw w ci'gu jednego tysi'clecia!
2zy potomkowie pionierw z Mdmonton mogli dotrze do poudniowego kraca 0meryki
"oudniowej w ci'gu 5EEE latA Odlego w linii prostej po l'dzie wynosi niespena 5KEEE
kilometrw, tak e musieliby rednio pokonywa 5K kilometrw rocznie! &o jest dziecinnie
atwe zadanie= kady zdrowy owca, albo owczyni, mgby wykona roczne zadanie w ci'gu
jednego dnia i nie rusza si z miejsca przez pozostae KXD dni! @amienioomy, z ktryc(
brano materia na narzdzia 2locis mona czsto zidenty*ikowa na podstawie miejscowego
typu kamienia! 1 ten sposb dowiedzielimy si, e poszczeglne narzdzia wdroway do
K?E kilometrw! 6iektre migracje ,ulusw w dziewitnastym wieku w poudniowej 0*ryce
miay zasig prawie 8EEE km w ci'gu zaledwie 8E lat!
2zy myliwi 2locis byli pierwszymi lud;mi, ktrzy rozeszli si na poudnie od krawdzi
kanadyjskiego lodowcaA &o jest trudne pytanie, ktre budzi ogromne kontrowersje wrd ar-
c(eologw! &wierdzenie o pierwszestwie ludzi 2locis opiera si z koniecznoci na
dowodac( negatywnyc(= nigdzie w 6owym Nwiecie, na poudnie od dawnego l'dolodu
kanadyjskiego, nie ma niew'tpliwyc( szcz'tkw ludzkic( ani wyrobw z powszec(nie
uznawanym datowaniem, ktre by sigao czasw wczeniejszyc( ni 2locis! &rzeba
pamita, e dziesi'tki razy donoszono o znaleziskac(, ktre miayby wiadczy o ludziac(
wczeniejszyc( ni myliwi 2locis, ale co do wszystkic( - lub prawie wszystkic( B mona
wysun' powane w'tpliwoci= czy materia uyty do datowania nie by zanieczyszczony
dawniejszym wglem, i czy by rzeczywicie zwi'zany ze szcz'tkami ludzkimi, lub te czy
narzdzia, rzekomo wykonane przez czowieka, nie s' po prostu odamkami ska
uksztatowanymi przez natur! /wa najbardziej przekonuj'ce znaleziska, o ktryc( twierdzi
si, e poc(odz' sprzed kultury 2locis, to sc(ronisko skalne Geadowcro*t
w "ensylwanii, datowane na mniej wicej szesnacie tysicy lat, oraz stanowisko Gonte
Zerde w 2(ile, datowane na co najmniej trzynacie tysicy lat! Gonte Zerde opisuje si jako
stanowisko, w ktrym nadzwyczaj dobrze zac(oway si rnego typu ludzkie wyroby, ale
wynikw dot'd w caoci nie opublikowano, wic nie mona ic( prawidowo oceni! 6a
temat Geadowcro*t toczya si nie rozstrzygnita dyskusja, czy datowanie wglem
radioaktywnym nie byo bdne, szczeglnie dlatego, e szcz'tki rolin i zwierz't znalezione
na tym stanowisku nale' do gatunkw, ktryc( wystpowania naleaoby si spodziewa
znacznie p;niej ni szesnacie tysicy lat temu!
6atomiast dowody pozytywne na temat ludzi 2locis s' niezaprzeczalne, mona je znale;
we wszystkic( czterdziestu omiu kontynentalnyc( stanac( i s' uznawane przez wszystkic(
arc(eologw! /owody na jeszcze wczeniejsze zasiedlenie innyc( kontynentw nadaj'cyc(
si do zamieszkania przez prymityw- niejszyc( ludzi s' rwnie niew'tpliwe i powszec(nie
zaakceptowane! 6a kolejnyc( stanowiskac( wykopaliskowyc( mona znale; poziom z
wyrobami 2locis i komi licznyc( wielkic( wymaryc( ssakw> zaraz powyej poziomu
2locis 3to znaczy w modszyc( warstwac(4 znajduje si poziom z wyrobami Tolsom, ale bez
koci duyc( ssakw, z wyj'tkiem bizona> a tu poniej poziomu 2locis le' poziomy
obejmuj'ce tysi'ce lat przed czasami 2locis, odzwierciedlaj'ce sprzyjaj'ce warunki
rodowiskowe i pene koci wielkic( wymaryc( ssakw, ale bez adnego wyrobu rki
ludzkiej! )akim sposobem ludzie mogliby zasiedli 6owy Nwiat przed epok' 2locis i nie
pozostawi, jak zwykle, ob*ityc( i przekonuj'cyc( dla arc(eologw poszlak= narzdzi
kamiennyc(, palenisk, zamieszkiwanyc( jaski, a czasem szkieletw, z niew'tpliwym
datowaniem za pomoc' wgla radioaktywnegoA 2zy przed 2locis mogli istnie ludzie, ktrzy
nie pozostawiliby adnego ladu swojej obecnoci na stanowiskac( 2locis, mimo
korzystnyc( warunkw do ycia w takic( miejscac(A )ake mogli ludzie dosta si z 0laski
do "ensylwanii lub 2(ile, nie pozostawiaj'c po drodze wyra;nyc( ladw
swojej obecnoci na caym terytorium B (elikopteremA , tyc( powodw uwaam za
bardziej prawdopodobne, e datowania podawane dla Geadowcro*t i Gonte Zerde s' w jaki
sposb bdne! Goim zdaniem, interpretacja, e myliwi 2locis byli pierwsi B jest
sensowna> interpretacja alternatywna B nie!
Fnny gor'co krytykowany argument, zwi'zany z teori' -:litzkriegu. Gartina, dotyczy
przypuszczalnie nadmiernego polowania i wytpienia wielkic( ssakw! &rudno sobie wyob-
razi, e owcy z epoki kamienia mogli w ogle zabi mamuta, a co dopiero wytizebi
mamuty a do ostatniego! 6awet jeeli myliwi potra*ili ubi mamuta, dlaczego mieliby to
robiA F gdzie si podziay wszystkie szkieletyA
,apewne kiedy stoimy pod szkieletem mamuta w muzeum myl o uyciu oszczepu z
kamiennym grotem do zaatakowania takiej kolosalnej, uzbrojonej w ky bestii wydaje si
wrcz samobjcza! )ednak wspczeni 0*rykanie i 0zjaci z powodzeniem zabijaj' sonie,
uywaj'c rwnie prostego uzbrojenia czsto poluj'c gromadnie, uciekaj'c si do zasadzek
lub ognia, ale czasem tropi'c sonia w pojedynk, maj'c za cae uzbrojenie oszczep albo
zatrute strzay! &yc( wspczesnyc( owcw soni mona jednak wci' uwaa za amatorw
w porwnaniu z owcami mamutw z czasw 2locis B spadkobiercw tysicy lat
dowiadcze owieckic( za pomoc' narzdzi kamiennyc(! 0rtyci muzealni lubi'
przedstawia owcw z epoki kamienia jako nagic( brutali, z naraeniem ycia miotaj'cyc(
gazy na atakuj'cego, rozwcieczonego mamuta, podczas gdy jeden lub dwc( stratowanyc(
na mier myliwyc( ju ley na ziemi! &o jest absurd! %dyby jacy myliwi mieli traci
ycie w trakcie typowego polowania na mamuty, wwczas to mamuty wytpiyby
myliwyc(, a nie odwrotnie! 6atomiast bardziej realistyczny jest obraz ciepo odzianyc(
pro*esjonalistw, bezpiecznie d;gaj'cyc( oszczepami przeraonego mamuta, zaskoczonego
w ciasnym oysku potoku!
"amitajmy take, te przed nadejciem owcw 2locis wielkie ssaki 6owego Nwiata
prawdopodobnie nigdy nie widziay ludzi, jeeli przyj', te ci owcy byli rzeczywicie
pierwszymi lud;mi w 6owym Nwiecie! 1iemy z 0ntarktyki i z %alapagos, jak przystpne i
niepoc(liwe s' zwierzta, ktre ewoluoway pod nieobecno ludzi! @iedy odwiedziem na
6owej %winei odizolowane gry Toja, gdzie nie ma tadnej populacji ludzkiej, spotkaem tam
wielkie kangury nadrzewne tak mao poc(liwe, e mogem podej do nic( na par metrw!
"rawdopodobnie wielkie ssaki 6owego Nwiata byy podobnie naiwne i zostay wybite do
nogi, zanim miay do czasu, aby wyewoluowaa ic( obawa przed czowiekiem!
2zy owcy 2locis zabijali mamuty wystarczaj'co czsto, e mogli je cakiem wytrzebiA
,amy znowu, e przecitne dziesi kilometrw kwadratowyc( moe utrzyma czterec(
owcw-zbieraczy oraz 3przez porwnanie ze soniami w dzisiejszej 0*ryce4 cztery mamuty,
a take e populacja 2locis w jednej czwartej skadaa si z dorosyc( mczyzn, z ktryc(
kady raz na dwa miesi'ce zabija jednego mamuta! Oznacza to, i w ci'gu roku zabijano
sze mamutw na kade dziesi kilometrw kwadratowyc(, zatem aby nad'y za zabija-
niem, mamuty musiayby odtwarza swoj' liczb w czasie mniejszym ni jeden rok!
)ednake wspczesne sonie mno' si bardzo wolno, trzeba im dwudziestu lat na
odtworzenie liczby wyjciowej, a niewiele innyc( gatunkw duyc( ssakw mnoy si
wystarczaj'co szybko, aby odtworzy liczb pocz'tkow' w czasie krtszym ni trzy lata! 0
zatem, prawdopodobnie wystarczyo ludziom 2locis kilka lat, aby wytpi miejscowo due
ssaki i przenie si na s'siednie obszary! 0rc(eolodzy poszukuj'cy ladw rzezi poszukuj'
igy w stogu siana= koci mamutw ubityc( w ci'gu kilku at pord koci wszystkic(
mamutw, ktre zginy mierci' naturaln' na przestrzeni setek tysicy lat! 6ic dziwnego, e
znaleziono tak mao tusz mamucic( z grotami 2locis midzy ebrami!
/laczego ludzie 2locis mieliby w ogle co dwa miesi'ce
zabija mamuta, skoro wa'cy dwie i p tony mamut dostarcza [ prawie ptorej tony misa,
co daje pi kilo misa dziennie na osob przez dwa miesi'ce - dla myliwego, jego ony i
dwojga dzieciA "i kilo misa moe si wydawa wielkim arciem, ale to zaledwie zblia
si do dziennej racji misa na osob na pograniczu <+0 w ubiegym wieku! Obliczenie to
opiera si na zaoeniu, e owcy 2locis rzeczywicie zjadali cae ptorej tony mamuciego
misa! 0le przec(owywanie misa przez dwa miesi'ce wymagaoby jego wysuszenia= komu
by si c(ciao bra za suszenie tony misa, jeeli zamiast tego mgby po prostu ubi
wieego mamutaA )ak zauway Zance Iaynes, mamuty ubite przez myliwyc( 2locis byy
tylko czciowo por'bane na czci, co sugeruje bardzo rozrzutne i wybircze
spoytkowywa- nie misa przez ludzi yj'cyc( pord ob*itoci zwierzyny! "rawdopodobnie
polowano rwnie nie tylko dla misa, lecz take dla koci soniowej, skr lub po prostu dla
popisywania si mstwem! 1 podobny sposb polowano na *oki i wieloryby w czasac(
nowoytnyc(= dla tranu czy *uter, miso za pozostawiano do zgnicia! 1 rybackic( wioskac(
6owej %winei czsto widuj porzucone cielska wielkic( rekinw, zabityc( tylko z powodu
petw, uywanyc( do sporz'dzenia smakowitej zupy!
,namy wszyscy a za dobrze -:litzkrieg., w ktrym wspczeni Muropejczycy prawie
wytpili bizony, wieloryby, *oki i wiele innyc( wielkic( zwierz't! Ostatnie odkrycia ar-
c(eologiczne na wielu wyspac( oceanicznyc( wskazuj', e takie -wojny byskawiczne.
kadorazowo wybuc(ay na skutek dotarcia dawnyc( myliwyc( do l'du zamieszkanego
przez zwierzta nie znaj'ce czowieka! "oniewa kolizja midzy lud;mi a wielkimi,
naiwnymi zwierztami zawsze koczya si paroksyzmem eksterminacji, to czy mogo by
inaczej, kiedy owcy 2locis wkroczyli do naiwnego 6owego NwiataA
"ierwszym owcom, ktrzy dotarli do Mdmonton, trudno byoby przewidzie taki *ina!
Gusia to by dramatyczny mo
ment, gdy po przebyciu wolnego od lodu korytarza, do ktrego weszli od strony nadmiernie
zaludnionej i ogooconej ze zwierzyny 0laski, ujrzeli stada niepoc(liwyc( mamutw,
wielb'dw i innej zwierzyny! "rzed nimi a po (oryzont rozci'gaa si 1ielka #wnina
"rerii! @iedy rozpoczli dalsz' penetracj, musieli si szybko zorientowa 3inaczej ni @rzy-
szto* @olumb i "ielgrzymi z "lymout(4, e przed nimi tu w ogle nie byo ludzi, i e
naprawd dotarli jako pierwsi do yznyc( ziem! Owi -"ielgrzymi z Mdmonton. take mieli
powody, aby obc(odzi /zie /zikczynienia!
#ozdzia 59
/#<%0 2IG<#0
"oprzednie pokolenia nie miay powodw martwi si o to, czy nastpna generacja ludzi
przeyje albo czy bdzie si moga radowa yciem na planecie, ktra by bya tego warta!
6asze pokolenie jest pierwszym, przed ktrym stany te pytania, pytania o przyszo
naszyc( dzieci! "owicamy znaczn' cz ycia na to, by uczy je, jak si utrzyma i jak
wspy z innymi lud;mi! 2oraz czciej stawiamy sobie pytanie, czy te wszystkie wysiki
nie pjd' na marne!
"owodem naszyc( trosk s' dwie wisz'ce nad nami czarne c(mury! Gog' one przynie
podobne skutki, ale na kad' z nic( patrzymy zupenie inaczej! "ierwsza to niebezpie-
czestwo zagady nuklearnej> ukazaa si nam jako c(mura nad Iiroszim'! 1szyscy s'
zgodni co do tego, e niebezpieczestwo rzeczywicie istnieje, poniewa zgromadzono ogro-
mne zapasy broni j'drowej, a take dlatego, e w ci'gu caej (istorii politycy od czasu do
czasu popeniali gupstwa! 1szyscy zgadzaj' si rwnie i co do tego, e jeeli zagada
nuklearna nast'pi, bdzie straszliwa i moe zabi nas wszystkic(! &o niebezpieczestwo w
przewaaj'cej mierze ksztatuje obecnie wiatow' dyplomacj! 6ie ma za zgody co do tego,
jak mona sobie z tym najlepiej poradzi> to znaczy, czy mamy zmierza do cakowitego lub
czciowego rozbrojenia nuklearnego, do rwnowagi nuklearnej czy te do przewagi!
/ruga c(mura to niebezpieczestwo zagady ekologicznej, ktrej czsto dyskutowan'
moliw' przyczyn' jest stopniowe
tpienie wikszoci gatunkw! 1 przeciwiestwie do zagady nuklearnej, w tym przypadku
panuje niemal zupena niezgoda F co do tego, czy ryzyko masowyc( wymiera rzeczywicie
istnieje oraz czy naprawd bdzie dla nas wielk' szkod', jeeli co takiego nast'pi! 1edug
na przykad jednej z najczciej cytowanyc( ocen, w ci'gu ostatnic( paru stuleci ludzie
spowodowali wymarcie mniej wicej 5 procent wszystkic( gatunkw ptakw wiata! , jednej
strony wielu ludzi - szczeglnie ekonomici i dziaacze przemysowi, ale take niektrzy
biolodzy i laicy B s'dzi, e strata wielkoci 5 procent nie bdzie miaa adnyc(
konsekwencji, nawet jeeli si naprawd wydarzya! 1 rzeczywistoci ludzie ci argumentuj',
e ten 5 procent wynika ze znacznego przeszacowania, a wikszo gatunkw jest dla nas
zbyteczna i nic by nam nie zaszkodzio, gdyby ic( wygino jeszcze dziesi razy wicej!
Odmiennego zdania jest wielu innyc( ludzi - szczeglnie biolodzy zajmuj'cy si oc(ron'
przyrody i wzrastaj'ca liczba laikw, nale'cyc( do ruc(w oc(rony przyrody, s'dz', e 5
procent wynika ze znacznego niedoszacowania oraz e masowe wymieranie obniy jako
ludzkiego ycia albo nawet je uniemoliwi! Oczywicie, ze wzgldu na nasze dzieci nie jest
obojtne, ktry z tyc( pogl'dw jest bliszy prawdy!
#yzyko zagady nuklearnej i ryzyko zagady rodowiskowej to dwie naprawd pilne
kwestie, z ktrymi rodzaj ludzki musi si dzisiaj zmierzy! 1 porwnaniu z tymi dwoma
c(murami nasze zwyke obsesje zwi'zane z rakiem, 0F/+ czy diet' bledn' i trac' na
znaczeniu, poniewa problemy te nie zagraaj' przeyciu czowieka jako gatunku! )eeli
zagroenia nuklearne i rodowiskowe si nie ziszcz', bdziemy mieli mnstwo czasu na to,
by poradzi sobie z tak' bagatelk' jak rak! )eeli nie uda nam si odwrci tyc( dwc(
zagroe, rozwi'zanie problemu raka i tak nam nic nie pomoe!
Fle gatunkw czowiek doprowadzi ju do wymarciaA Fle wyginie prawdopodobnie
jeszcze za ycia naszyc( dzieciA )eeli wymrze wicej, to co si stanieA )aki jest udzia
F strzyykw w naszym doc(odzie narodowym bruttoA 2zy nie " jest tak, e wszystkie
gatunki s', prdzej czy p;niej, przeznaczone do wymarciaA 2zy masowe wymieranie, o
ktrym jest mowa, to (isteryczna *antazja, rzeczywiste zagroenie w przyszoci czy
moe udokumentowany *akt, ktry ju obecnie ma miejsceA
)eeli c(cemy doj do realistycznyc( ocen liczb branyc( pod uwag w sporac( na temat
masowyc( wymierali, musimy postpowa krok po kroku! "o pierwsze, zobaczmy, jak wiele
gatunkw wymaro w czasac( nowoytoyc( 3to znaczy od roku 5XEE4! "o drugie, ocemy,
jak wiele epizodw wymiera zdarzyo si jeszcze przed rokiem 5XEE! 1 trzecim etapie
sprbujmy przewidzie, ile dalszyc( wymiera moe prawdopodobnie nast'pi w ci'gu ycia
naszego pokolenia, naszyc( dzieci i naszyc( wnukw! ,apytajmy wreszcie, jakie to ma dla
nas w kocu znaczenie!
"ierwszy etap, policzenie gatunkw, ktre wymary w czasac( nowoytnyc(, na pierwszy
rzut oka wydaje si atwe! 1ystarczy wzi' jak' grup rolin lub zwierz't, policzy w
katalogu cakowit' liczb gatunkw, zaznaczy te, o ktryc( wiadomo, e wymary po 5XEE
roku, i policzy! )ako grupa, na ktrej mona wyprbowa to wiczenie, mog' posuy
ptaki! Gaj' one t zalet, e atwo je zobaczy i zidenty*ikowa, a (ordy ptakolubw ci'gle
je obserwuj'! 1 rezultacie wiadomo o nic( wicej ni o jakiejkolwiek innej grupie zwierz't!
Obecnie yje okoo 9EEE gatunkw ptakw! 2o roku odkrywa si zaledwie jeden czy dwa
dotyc(czas nie znane gatunki, mona wic przyj', e wszystkie yj'ce gatunki maj' ju
nazwy! %wna organizacja zajmuj'ca si stanem awi*auny wiata - Gidzynarodowa #ada
Oc(rony "takw 3Fnternational 2ouncil o* :ird "resercation, F2:"4 - podaje list 5E7
gatunkw ptakw i dodatkowo wielu podgatunkw, ktre uwaa za wymare po roku 5XEE!
/osownie wszystkie te wy
marcia spowodowane byy w taki czy inny sposb przez ludzi - potem bdzie wicej na ten
temat! +to osiem, to mniej wicej 5 procent cakowitej liczby 39EEE4 gatunkw ptakw! Oto
sk'd si wzi' w 5 procent, o ktrym wczeniej wspomniaem!
,anim uznamy to za ostatnie sowo na temat liczby wspczenie wymaryc( ptakw,
sprbujmy zrozumie, sk'd si wzia owa liczba 5E7! F2:" decyduje o umieszczeniu
gatunku na licie gatunkw wymaryc( tylko wtedy, gdy ptaka tego specjalnie poszukiwano
w rejonac(, w ktryc( B o czym wiedziano B wczeniej wystpowa, lub mg si
pojawia, lecz p;niej przez wiele lat ju go nie widywano! 1 wielu wypadkac( ornitolodzy
obserwowali, jak populacja kurczy si do kilku osobnikw, a nastpnie ledzili losy tyc(
ostatnic( osobnikw! "odgatunek ptaka, na przykad, ktry ostatnio wygin' w +tanac(
,jednoczonyc(, to ciemna odmiana wrblaka nadmorskiego, ktry y na bagnac( niedaleko
&ituscille, na Tlorydzie! @iedy jego populacja skurczya si na skutek zniszczenia bagien, na
ktryc( ya, organizacje zajmuj'ce si dzik' przyrod' oznakoway obr'czkami nieliczne
pozostae przy yciu osobniki, tak e mona je byo indywidualnie rozpoznawa! @iedy
pozostao ju tylko sze osobnikw, przeniesiono je do niewoli w celu oc(rony i
rozmnoenia! 6iestety, zdec(y wszystkie po kolei! Ostatni osobnik, a z nim sam podgatunek,
zgin' 5X czerwca 597H roku!
6ie ma zatem w'tpliwoci, e wrblak nadmorski ciemny jest podgatunkiem wymarym!
#wnie mao w'tpliwoci jest w przypadku wielu innyc( podgatunkw i owyc( 5E7 ga-
tunkw ptakw umieszczonyc( na licie wymaryc(! /o gatunkw straconyc( od czasu
osiedlenia si Muropejczykw w 0meryce zalicza si nastpuj'ce 3w nawiasie rok, w ktrym
pad ostatni osobnik4= alka olbrzymia 357DD4, kormoran okularowy 3578?4, kaczka
labradorska 357H84, go'b wdrowny 3595D4, papuka karoliska 359574! 0lka olbrzymia
wystpowaa dawniej rwnie w Muropie, ale aden inny europejski gatunek nie zosta
uznany za wymary po roku 5XEE> co praw
da, niektre gatunki zaniky w obrbie Muropy, ale przetrway na innyc( kontynentac(!
0 co ze wszystkimi pozostaymi gatunkami ptakw, ktre nie speniaj' rygorystycznyc(
kryteriw wymaganyc( przez F2:", aby mogy by uznane za wymareA 2zy mona mie
pewno, e nadal istniej'A /la wikszoci pnocnoamerykaskic( i europejskic( ptakw
odpowied; brzmi -tak.! +etki tysicy *anatycznyc( ornitologw amatorw co roku inwen- t
ary uje wszystkie gatunki ptakw na tyc( kontynentac(! Fm rzadszy gatunek, tym bardziej
*anatyczne s' coroczne poszukiwania! 6ie ma takiego gatunku ptaka pnocnoamerykaskie-
go lub europejskiego, ktry mgby wygin' niepostrzeenie! )est tylko jeden gatunek ptaka
pnocnoamerykaskiego, ktrego obecne istnienie jest niepewne= laswka :ac(mana,
ostatni raz na pewno obserwowana w roku 59HH> jednake z powodu p;niejszyc(, nie
potwierdzonyc( obserwacji F2:" nie traci nadziei! 3/zicio biaodzioby te jest, by moe,
wymary, ale pnocnoamerykaska populacja jest -tylko. podgatunkiem> kilka osobnikw
innego podgatunku tego dzicioa yje na @ubie!4 ,atem liczba wymaryc( gatunkw ptakw
w 0meryce "nocnej od roku 5XEE z pewnoci' nie jest mniejsza ni pi ani nie wiksza
ni sze! @ady gatunek z wyj'tkiem laswki :ac(mana mona zaliczy do jednej z dwc(
kategorii= -na pewno wymary. albo -na pewno istniej'cy.! "odobnie liczba gatunkw
ptakw europejskic(, ktre wymary po roku 5XEE, wynosi z pewnoci' jeden - nie zero, nie
dwa, tylko jeden!
Gamy wic dokadn', niew'tpliw' odpowied; na pytanie, jak wiele gatunkw ptakw
pnocnoamerykaskic( i europejskic( wymaro od roku 5XEE! %dybymy mogli by rwnie
pewni co do innyc( grup gatunkw, pierwszy krok w ocenie sporw na temat masowyc(
wymiera byby zrobiony! 6iestety, taka klarowna sytuacja nie odnosi si do rolin ani do
innyc( ni ptaki grup zwierz't, nie ma te zastosowania nigdzie indziej na wiecie, a ju
najmniej w tropikac(, gdzie yje
przytaczaj'ca wikszo wszystkic( gatunkw! 1ikszo krajw tropikalnyc( nie ma
adnyc(, albo ma tylko niewielu ornitologw-amatorw, i nie robi si tam dorocznej
inwentaryzacji wszystkic( ptakw! 1iele obszarw tropikalnyc( nigdy nie byo ponownie
badanyc( od czasu pierwszej biologicznej eksploracji przed wielu laty! +tan populacji wielu
gatunkw tropikalnyc( jest nieznany, poniewa nikt ic( nie widzia ponownie ani ic(
specjalnie nie szuka od czasu, kiedy je odkryto! 6a przykad pord nowogwinejskic(
ptakw, ktre badaem, mniszka :rassa znana jest tylko z osiemnastu okazw zastrzelonyc(
nad zatok' Fdenburg #icer midzy ?? marca a ?9 kwietnia 59K9 roku! Caden naukowiec nie
odwiedzi tej zatoki ponownie, tote nie wiemy nic na temat obecnego stanu tej populacji!
1iemy przynajmniej, gdzie szuka tyc( mniszek! 1iele innyc( gatunkw opisano na
podstawie okazw zebranyc( przez dziewitnastowieczne ekspedycje, ktre dostarczyy
tylko niejasnyc( in*ormacji na temat miejsca zebrania - na przykad -0meryka "oudniowa.!
6iec( kto sprbuje okreli stan populacji jakiego rzadkiego gatunku, maj'c tylko tak
oglnikow' wskazwk, gdzie go szuka\ Npiew, zac(owanie czy wybr siedliska takic(
gatunkw s' nieznane! "rzez to nie wiemy, gdzie ic( poszukiwa lub jak je identy*ikowa,
kiedy mign' nam przed oczyma albo gdy usyszymy tylko ic( gos!
+tan populacji wielu tropikalnyc( ptakw nie moe by zatem sklasy*ikowany jako -na
pewno wymary. albo -na pewno istniej'cy., a tylko jako -nieznany.! )est natomiast kwesti'
przypadku, ktry gatunek przyci'gnie uwag jakic( ornitologw, stanie si przedmiotem
specjalnyc( poszukiwa i w kocu moe by uznany za prawdopodobnie wymary!
Oto przykad! 1yspy +alomona s' jednym z moic( ulubionyc( terenw bada
ornitologicznyc( na obszarze tropikalnego "acy*iku> wiedz' o nic( starsi 0merykanie i
)apoczycy jako o miejscu jednyc( z najzacieklejszyc( walk drugiej wojny wiatowej
3pamitacie= %uadalcanal, Ienderson Tield, d;
podwodna prezydenta @ennedyLego, &okyo M^press4! F2:" wymienia tylko jeden gatunek
ptaka z 1ysp +alomona jako : wymary= gobia koroniastego Geeka! @iedy jednak zesta- F
wiem cao niedawnyc( obserwacji wszystkic( 5XD gatunkw ptakw znanyc( z 1ysp
+alomona, zauwayem, e dwunastu z tyc( 5XD gatunkw ani razu nie spotkano od 598K
roku! 6iektre z tyc( 5? gatunkw na pewno s' wymare, poniewa dawniej byy pospolite i
rzucaj'ce si w oczy, albo te wyspiarze wprost mi powiedzieli, e ptaki te zostay wytpione
przez koty!
"rzypuszczalnie 5? wymaryc( gatunkw spord 5XD to moe si ci'gle wydawa tak mao,
e nie warto si martwi! )ednake 1yspy +alomona s' w znacznie lepszym stanie ro-
dowiska ni przewaaj'ca cz pozostayc( tropikw, poniewa jest tam stosunkowo mao
ludzi, mao gatunkw ptakw, saby rozwj ekonomiczny i duo naturalnyc( lasw! :ardziej
typowa dla tropikw jest Galezja, ktra jest bogata w gatunki, a wikszo jej lasw
nizinnyc( wycito! :iolodzy, badaj'cy po raz pierwszy lene rzeki Galeli, oznaczyli tam ?XX
gatunkw ryb sodkowodnyc(! Ostatnie badania, ktre trway cztery lata, mogy wykaza
tylko 5?? z tyc( ?XX gatunkw - mniej ni poow! "ozostae 5DD gatunki malezyjskic( ryb
sodkowodnyc( musiay albo wygin', albo s' bardzo rzadkie i ograniczone do bardzo
mayc( zasigw! ,nalazy si w tym pooeniu, zanim ktokolwiek zd'y si zorientowa!
Galezja jest typowym przykadem obszaru tropikalnego pozostaj'cego pod siln' presj'
ludzi! #yby za s' reprezentatywne dla wszystkic( gatunkw z wyj'tkiem ptakw dlatego, e
w sposb bardzo niejednorodny przyci'gaj' uwag uczonyc(! &ak wic ocena, e Galezja
utracia poow 3albo prawie poow4 gatunkw ryb sodkowodnyc(, moe stanowi realis-
tyczne oszacowanie rwnie sytuacji rolin, bezkrgowcw oraz innyc( ni ryby krgowcw
na znacznym obszarze tropikw!
"rb wyznaczenia liczby gatunkw wymaryc( od ro
ku 5XEE komplikuje to, e stan populacji wikszoci opisanyc( gatunkw jest nieznany! 0le
jest jeszcze jedna komplikacja! /otyc(czas prbowalimy oszacowa wymieranie tylko tyc(
gatunkw, ktre ju przedtem odkryto i opisano 3nazwano4! 2zy jednak jaki gatunek nie
mg wygin', zanim jeszcze zosta opisanyA
Oczywicie mg, poniewa metod' pobierania prb i ekstrapolacji ocenia si, e
rzeczywista liczba wszystkic( gatunkw wiata siga trzydziestu milionw, a dotyc(czas
opisano tylko niespena dwa miliony gatunkw! /wa przykady pokazuj', e *akt ginicia
gatunkw jeszcze przed ic( opisaniem jest cakiem pewny! :otanik 0lwyn %entry przebada
rolinno izolowanego pasma grskiego 2entinela w Mkwadorze, gdzie znalaz trzydzieci
osiem nowyc( gatunkw, ktryc( wystpowanie ogranicza si do tego pasma! 1krtce
potem lasy tego pasma wyr'bano, a owe roliny wytpiono! 6a 1ielkim @ajmanie na Gorzu
@araibskim zoolog Tred &(ompson odkry dwa nowe gatunki limakw, ograniczone w
swoim zasigu do lasw pokrywaj'cyc( pasmo gr wapiennyc(, ktre par lat p;niej
zostay cakowicie wylesione w celu budowy osiedli!
"rzypadek, e %entry i &(ompson odwiedzili te pasma grskie przed wylesieniem, a nie
po nim, sprawi, e mamy c(ocia nazwy tyc( wymaryc( gatunkw! )ednake biolodzy nie
badaj' wszystkic( regionw tropikalnyc(, zanim zaczn' si one przeksztaca! )akie l'dowe
limaki musiay by te w grac( 2entinela, jakie roliny i limaki w niezliczonyc( pasmac(
grskic( w tropikac( - gatunki, ktre wytpilimy jeszcze przed ic( odkryciem!
Gwi'c krtko, pocz'tkowo wydaje si, e ustalenie liczby wspczesnyc( wytpie jest
atwe i e prowadzi do skromnyc( oszacowa, na przykad zaledwie pi czy sze wy-
maryc( gatunkw ptakw w caej 0meryce "nocnej i Muropie! "o namyle jednak trzeba
przyj' do wiadomoci dwie przyczyny, dla ktryc( opublikowane listy gatunkw uznanyc(
za wymare s' zapewne niepene, wykazuj' znacznie zanione
JI liczby gatunkw! "o pierwsze, opublikowane listy z de*inicji k bior' pod uwag tylko
znane gatunki, natomiast zdecydowanej wikszoci gatunkw 3z wyj'tkiem intensywnie
badanyc( grup, takic( jak ptaki4, nawet nie nazwano! "o wtre, jeli wy'czy si
opracowania dotycz'ce 0meryki "nocnej i Muropy oraz samyc( ptakw, to
opublikowane listy skadaj' si tylko z tyc( nielicznyc( znanyc( gatunkw, ktrymi
przypadkiem, z takiego czy innego powodu, zainteresowali si jacy biolodzy i dziki
temu dowiedzieli si o ic( wymarciu! "ord wszystkic( pozostayc( gatunkw, ktryc(
sytuacja jest nieznana, wiele prawdopodobnie ju wygino albo wyginie w przyszoci=
na przykad prawie poowa gatunkw malezyjs- kic( ryb sodkowodnyc(!
&eraz przejd;my do drugiego etapu rozwaa na temat masowyc( wymiera! 6asze
oszacowania a do tej c(wili dotyczyy tylko gatunkw wytpionyc( od roku 5XEE, kiedy to
zacza si naukowa klasy*ikacja gatunkw! 1ytpienia te nast'piy dlatego, e wiatowa
populacja ludzi wzrosa, ludzie dotarli do dawniej nie zamieszkanyc( obszarw i wynale;li
coraz bardziej niszcz'ce tec(niki! 2zy te czynniki wybuc(y nagie w 5XEE roku, po kilku
milionac( lat (istorii ludzkociA 2zy nie byo adnyc( wymiera przed rokiem 5XEEA
Oczywicie, e byy! "rzed pidziesicioma tysi'cami lat zasig wystpowania ludzi by
ograniczony do 0*ryki i cieplejszyc( obszarw Muropy i 0zji! Od tego czasu do roku 5XEE
ludzie przeyli potn' ekspansj geogra*iczn', ktra zaprowadzia nas do 0ustralii i 6owej
%winei okoo pidziesiciu tysicy lat temu, potem na +yberi, wiksz' cz 0meryki
"nocnej i "oudniowej, a wreszcie na wikszo odlegyc( wysp oceanicznyc( wiata
mniej wicej ?EEE lat przed 2(rystusem! "rzeszlimy take potn' ekspansj liczbow',
prawdopodobnie od kilku milionw ludzi pidziesi't tysicy lat temu do okoo p miliarda
w 5XEE roku! 6asza sia niszcz'ca take
wzrastaa wraz z rozwojem i popraw' umiejtnoci owieckic( w ci'gu ostatnic(
pidziesiciu tysicy lat, wraz z pojawieniem si kamienia gadzonego i rolnictwa w
ostatnic( dziesiciu tysi'cac( lat i narzdzi metalowyc( w ci'gu ostatnic( szeciu tysicy lat!
1 kadym badanym przez paleontologw obszarze wiata, do ktrego ludzie dotarli po
raz pierwszy w ci'gu ostatnic( pidziesiciu tysicy lat, przybycie ludzi zbiegao si mniej
wicej w czasie z potnymi przed(istorycznymi wymarciami! &e wymarcia na
Gadagaskarze, 6owej ,elandii, "olinezji, 0ustralii, Fndiac( ,ac(odnic(, obu 0merykac(,
wyspac( Gorza Nrdziemnego opisaem w poprzednic( dwc( rozdziaac(! Od kiedy
naukowcy uwiadomili sobie, e te pre(istoryczne *ale wymiera zwi'zane byy z
przybyciem ludzi, zaczli si spiera co do tego, czy ludzie byli ic( sprawcami, czy tylko
zdarzyo im si przyby w momencie, kiedy zwierzta wanie musiay ulec wpywowi zmian
klimatycznyc(! 1 przypadku *al wymiera na wyspac( "olinezji nie ma obecnie adnej
w'tpliwoci, e w ten czy inny sposb spowodowao je przybycie "olinezyjczykw!
1ymarcie ptakw i przybycie "olinezyjczykw zbiego si w czasie na przestrzeni paru
stuleci, gdy nie byo adnyc( wikszyc( zmian klimatycznyc(, a koci tysicy pieczonyc(
moa znaleziono w piecac( "olinezyjczykw! ,bieno w czasie jest rwnie przekonuj'ca na
Gadagaskarze! 0le przyczyny wczeniejszyc( wymar, szczeglnie w 0ustralii i w
0merykac(, ci'gle s' przedmiotem sporw!
)ak wyjaniaem w poprzednim rozdziale w odniesieniu do wymiera z obszaru 0meryki,
dowody, e ludzie nie tylko na wyspac( "olinezji i Gadagaskarze odegrali rol w pre(istory-
cznyc( wymieraniac(, wydaj' si mi przytaczaj'ce! 1 kadej czci wiata *ala wymiera
pojawiaa si po pierwszym przybyciu ludzi, ale jednoczenie nie nastpowaa na innyc( ob-
szarac(, ktre przec(odziy podobne zmiany klimatyczne> *ale wymiera nie nastpoway
rwnie na tyc( samyc( terenac(, kiedy uprzednio nastpoway podobne zmiany
klimatyczne!
1'tpi przeto, czy przyczyn' by klimat! "rzeciwnie, kady, kto odwiedzi 0ntarktyk
lub %alapagos, wie, jak niepoc(liwe s' tamtejsze zwierzta, a do niedawna nie
przyzwyczajone do ludzi! Totogra*owie ci'gle jeszcze mog' podc(odzi do tyc( naiwnyc(
zwierz't z tak' sam' atwoci', jak kiedy czynili to myliwi! "rzypuszczam, e pierwsi
przybywaj'cy owcy rwnie podc(odzili blisko do naiwnyc( mamutw i ptakw moa w
innyc( miejscac( wiata, a szczury, ktre przybyy wraz z pierwszymi owcami, mogy
podej blisko do naiwnyc( mayc( ptaszkw na Iawajac( i innyc( wyspac(!
$udzie pre(istoryczni prawdopodobnie wytpili gatunki nie tylko w tyc( rejonac( wiata,
ktre przedtem byy nie zamieszkane! 1 ci'gu ostatnic( dwudziestu tysicy lat do wymiera
doc(odzio rwnie na tyc( obszarac(, ktre dugo przedtem byy zamieszkane przez ludzi
B w Murazji, gdzie wyginy nosoroce woc(ate, mamuty, jelenie olbrzymie 3, )elenie irlan-
dzkie.4, oraz w 0*ryce, ktra utracia bawou olbrzymiego, gnu olbrzymie i olbrzymiego
konia! &e ogromne zwierzta rwnie mogy by jednymi z o*iar ludzi pre(istorycznyc(,
ktrzy od dawna polowali na nie, ale w pewnym momencie zdobyli umiejtno polowania
za pomoc' skuteczniejszej broni ni kiedykolwiek przedtem! 1ielkie ssaki Murazji i 0*ryki
nie byy naiwne w stosunku do ludzi, ale wyginy z tyc( samyc( dwc( prostyc( przyczyn,
ktre spowodoway, e cakiem niedawno musiay ust'pi nied;wiedzie grizzly z @ali*ornii,
a nied;wiedzie brunatne, wilki i bobry z 1ielkiej :rytaniiBpo tysi'cac( lat przeladowania
przez ludzi! &e przyczyny, to przewaga liczebna i lepsza bro!
2zy moemy wreszcie okreli, ilu gatunkw dotyczyy te pre(istoryczne wymarciaA
6ikt nigdy nie prbowa odgadn' liczby gatunkw rolin, bezkrgowcw i jaszczurek
wytpionyc( na skutek zniszczenia rodowisk pre(istorycznyc(! 0le dosownie na
wszystkic( wyspac( oceanicznyc( zbadanyc( przez arc(eologw odkryto szcz'tki niedawno
wymaryc( gatunkw ptakw! 6a podstawie ekstrapolacji moemy s'dzi, e
na wyspac(, ktre jeszcze nie zostay paleontologicznie zbadane, okoo dwc( tysicy
gatunkw - jedna pi'ta wszystkic( gatunkw, ktre yy kilka tysicy lat temu - to byy
gatunki wyspiarskie, wytpione ju w czasac( pre(istorycznyc(! 6ie bierze si pod uwag
ptakw, ktre mogy zosta wytpione w czasac( pre(istorycznyc( na kontynentac(! +pord
za rodzajw duyc( ssakw z c(wil' pojawienia si ludzi wymaro okoo HK, 7E i 7X procent
3odpowiednio4 w 0meryce "nocnej, 0meryce "oudniowej i 0ustralii!
Ostatnim etapem rozwaa nad sporami o masowe wymierania bdzie przewidywanie
przyszoci! 2zy szczyt *ali wymiera, ktre spowodowalimy, ju min', czy te dopiero ma
nadejA )est kilka sposobw, aby doj do odpowiedzi na to pytanie!
6ajprociej byoby zaoy, e gatunki, ktre wymr' jutro, wylosowane zostan' spord
tyc(, ktre dzi s' zagroone! Fle spord obecnie yj'cyc( gatunkw ma populacje
zredukowane do niebezpiecznie niskic( liczebnociA F2:" ocenia, e co najmniej 5XXX
gatunkw ptakw albo jest zagroonyc(, albo znajduje si w bezporednim
niebezpieczestwie wymarcia B prawie ?E procent wszystkic( yj'cyc( gatunkw ptakw!
"owiedziaem -co najmniej 5XXX., poniewa liczba ta jest zaniona z tyc( samyc( powodw,
z ktryc( zaniona jest podawana przez F2:" ocena liczby gatunkw wymaryc(! Obie
liczby obejmuj' tylko te gatunki, ktryc( sytuacja przyci'gna zainteresowanie badaczy, a
nie wynikaj' z przegl'du sytuacji wszystkic( gatunkw ptakw!
Fnnym sposobem przewidzenia tego, co ma nast'pi, jest zrozumienie mec(anizmw, za
pomoc' ktryc( wyniszczamy gatunki! 1ymarcia spowodowane przez czowieka mog' przy-
spiesza dopty, dopki liczba ludnoci i poziom tec(niki nie osi'gn' stanu rwnowagi, ale
ani jedno, ani drugie nie okazuje adnyc( oznak zbliania si do takiego plateau! 6asza
popula-
leja, ktra wzrosa dziesiciokrotnie od p miliarda w roku
5XEE do ponad piciu miliardw obecnie, ci'gle ronie w tem- Fpie bliskim ? procent
rocznie! @ady dzie przynosi nowy postp tec(niczny, su'cy zmienianiu oblicza ,iemi i
ycia jej mieszkacw! +' cztery najwaniejsze mec(anizmy wytpiania gatunkw przez
nasz' wzrastaj'c' populacj= nadmierne polowanie, introdukowanie gatunkw, niszczenie
siedlisk i e*ekt kaskadowy!
,byt intensywne polowanie B zabijanie zwierz't szybciej, ni si mog' mnoy B to
gwny mec(anizm wytpienia przez nas wielkic( zwierz't, od mamutw po kali*ornijskie
nied;wiedzie grizzly! 3&en ostatni gatunek umieszczony jest na sztandarze @ali*ornii, stanu,
gdzie mieszkam, ale wielu jego mieszkacw nawet nie pamita, e ju dawno wytpilimy
symbol naszego stanu!4 2zy wybilimy ju wszystkie due zwierzta, ktre si daoA
Oczywicie, e nie! 1prawdzie maa liczebno wielorybw wpyna na to, e
wprowadzono midzynarodowy zakaz pooww wielorybniczyc( dla celw komercyjnyc(,
jednak )aponia skutkiem tego ogosia decyzj trzykrotnego zwikszenia tempa zabijania
wielorybw -dla celw naukowyc(.! 1szyscy widzielimy zdjcia obrazuj'ce nasilaj'c' si
rze; soni a*rykaskic( - dla koci soniowej, oraz nosorocw - dla ic( rogw! 1obec
obecnego tempa zmian nie tylko sonie i nosoroce, ale take populacje wikszoci innyc(
gatunkw duyc( ssakw 0*ryki i poudniowo-wsc(odniej 0zji wygin' 3poza granicami
parkw narodowyc( i ogrodami zoologicznymi4 w ci'gu jednego lub dwc( dziesicioleci!
/rugi mec(anizm wyniszczania przez nas gatunkw polega na rozmylnym lub
przypadkowym wprowadzeniu pewnyc( gatunkw do czci wiata, w ktrej przedtem nie
wystpoway! ,nane przykady wprowadzenia do +tanw ,jednoczonyc( gatunkw, ktre
teraz mocno si tam usadowiy, to= szczur wdrowny, europejskie szpaki, ryjkowiec B
szkodnik baweny, oraz grzyby powoduj'ce c(oroby wi'zw i orze-
c(w! Muropie te si dostay introdukowane gatunki, ktryc( przykadem jest szczur
wdrowny 3po angielsku niesusznie zwany szczurem norweskim B poc(odzi on z 0zji, a
nie z 6orwegii4! @iedy przenosi si gatunki z jednego regionu do innego, czsto przystpuj'
one do tpienia niektryc( napotkanyc( gatunkw miejscowyc(, zjadaj'c je lub powoduj'c
c(oroby! O*iary, ktre ewoluoway pod nieobecno introdukowa- nyc( p;niej szkodnikw,
nigdy nie rozwiny mec(anizmw obronnyc( przeciwko nim! 0merykaskie kasztanowce
zostay waciwie wytpione w ten sposb przez zaraz kasztanow', azjatyckiego grzyba, na
ktrego azjatyckie kasztany s' odporne! "odobnie kozy i szczury wytpiy wiele rolin i
ptakw na wyspac( oceanicznyc(!
2zy rozprzestrzenilimy ju wszystkie moliwe plagi po caym wiecieA Oczywicie, e
nie= jest jeszcze wiele wysp, na ktryc( nie ma kz i szczurw wdrownyc(, i jest wiele
owadw oraz c(orb, ktryc( rozprzestrzenianiu si do wielu krajw przeciwdziaa si
poprzez kwarantanny! Ginisterstwo #olnictwa +tanw ,jednoczonyc( stara si z wielkim
nakadem kosztw, ale najwyra;niej bez powodzenia, zapobiec przybyciu pszcz
a*rykaskic( i rdziemnomorskic( muszek owocowyc(! "rawdopodobnie najwiksz' *al'
wymierania gatunkw spowodowan' przez wprowadzenie drapienika w czasac(
nowoytnyc( okae si to, co wanie si zaczo w a*rykaskim )eziorze 1iktorii, ojczy;nie
setek gatunkw wielce interesuj'cyc( ryb, jakic( nie ma nigdzie indziej na wiecie! 1ielka
drapiena ryba, zwana okoniem nilowym, rozmylnie wprowadzona w bdnie
zaplanowanym zamiarze zaoenia nowego gospodarstwa rybackiego, wyera teraz
unikatowy ry- bostan tego jeziora!
,niszczenie siedlisk jest naszym trzecim sposobem dokonywania eksterminacji!
1ikszo gatunkw wystpuje tylko w pewnym typie rodowiska= laswki bagienne yj' na
bagnac(, a laswki sosnowe yj' w lasac( sosnowyc(! @iedy si osusza bagna albo wycina
lasy, usuwa si te gatunki zwi'zane
Fz tymi siedliskami z tak' sam' pewnoci', jak gdyby zastrzelio si kadego osobnika!
@iedy na przykad powalono wszys- )tkie lasy na wyspie 2ebu na Tilipinac(, dziewi z
dziesiciu gatunkw ptakw endemicznyc( dla wyspy 2ebu wygino!
)eeli c(odzi o niszczenie siedlisk, najgorsze jest jeszcze przed nami, poniewa dopiero
teraz zaczynamy na serio niszczy tropikalne lasy deszczowe, siedliska najbogatsze w gatun-
ki na wiecie! :ogactwo biologiczne lasw deszczowyc( jest legendarne= na przykad ponad
tysi'c piset gatunkw c(rz'szczy yje na jednym gatunku drzewa w lesie deszczowym w
"anamie! $asy deszczowe pokrywaj' tylko sze procent powierzc(ni ,iemi, ale mieci si w
nic( poowa wszystkic( gatunkw! @ady obszar lasw deszczowyc( ma wielk' liczb
gatunkw unikatowyc( dla tego obszaru! 1ymiemy tylko par wyj'tkowo bogatyc( w
gatunki lasw deszczowyc(, obecnie niszczonyc(= wycinka brazylijskic( lasw atlantyckic( i
malezyjskic( lasw nizinnyc( jest ju prawie dokonana, a na :orneo i Tilipinac( lasy bd' w
wikszoci wycite w ci'gu najbliszyc( dwc( dziesicioleci! /o poowy przyszego wieku
jedynymi wikszymi obszarami tropikalnyc( lasw deszczowyc(, ktre prawdopodobnie
przetrwaj', bd' czci obszarw ,airu i dorzecza 0mazonki!
@ady gatunek uzaleniony jest od innyc( gatunkw, zapewniaj'cyc( pokarm i siedlisko!
0 zatem gatunki s' ze sob' powi'zane jak poustawiane kostki domina! )ak przewrcenie
jednej kostki obali jakie inne, tak te wytrzebienie jednego gatunku moe prowadzi inne do
zguby, co z kolei moe zepc(n' w otc(a jeszcze jakie! &en czwarty mec(anizm
wymierania mona okreli jako e*ekt kaskadowy! "rzyroda skada si z tak wielu gatunkw,
powi'zanyc( ze sob' w sposb tak zoony, e zaiste nie mona przewidzie, dok'd moe
zaprowadzi e*ekt kaskadowy spowodowany wymarciem jakiego poszczeglnego gatunku!
"idziesi't lat temu, na przykad, nikt nie przewidywa, e wytpienie wielkic(
drapienikw 3jaguarw, pum i orw (ar
pii4 na wyspie :arro 2olorado w "anamie doprowadzi do zniknicia stamt'd mrwkooww
mayc( i do masowyc( zmian skadu gatunkowego drzew w lasac( tej wyspy! 0le stao si
tak dlatego, e wielkie drapieniki zwyky zjada redniej wielkoci drapieniki, jak pekari,
mapy i ostronosy, oraz redniej wielkoci nasionojady, jak aguti i paka! 1raz ze znikniciem
wielkic( drapienikw nast'pia eksplozja populacji drapienikw redniej wielkoci, ktre
przyst'piy do wyjadania mrwkooww i ic( jaj! $iczebno redniej wielkoci nasio-
nojadw take eksplodowaa i wyjady one nasiona opade na ziemi, tumi'c przez to
rozmnaanie si gatunkw drzew, ktre produkuj' due nasiona, natomiast sprzyjaj'c konku-
ruj'cym z nimi gatunkom drzew, produkuj'cym nasiona mae! 6aley z kolei oczekiwa, e
to przesunicie w skadzie gatunkowym drzew spowoduje eksplozj populacji myszy i szczu-
rw, ywi'cyc( si maymi nasionami, a przez to eksplozj myszooww, sw i ocelotw,
ktre eruj' na tyc( mayc( gryzoniac(! ,atem wymarcie trzec( rzadkic( gatunkw wielkic(
drapienikw spowodowao kaskad zmian w caym zespole rolin i zwierz't, w tym
wymarcie wielu innyc( gatunkw!
1skutek dziaania tyc( czterec( mec(anizmw - nadmiernego odstrzau, int&odukowania
gatunkw, niszczenia siedlisk i e*ektu kaskadowego - prawdopodobnie ponad poowa
yj'cyc( obecnie gatunkw wymrze lub bdzie zagroona wymarciem do poowy nastpnego
stulecia, kiedy tegoroczne noworodki dojd' do szedziesi'tki! )ak wielu innyc( ojcw, tak i
ja czsto si teraz zastanawiam nad tym, jak bd opisywa moim synom bli;niakom wiat, w
jakim wyrosem, a ktrego oni nigdy ju nie zobacz'! ,anim bd' do duzi, aby pojec(a ze
mn' na 6ow' %wine, jeden ze skarbcw biologicznyc( wiata, gdzie pracowaem w ci'gu
minionyc( dwudziestu piciu lat, wikszo wsc(odnic( wyyn 6owej %winei bdzie ju
wylesiona!
@iedy doda te wymarcia, ktre ju spowodowalimy, do
F tyc(, ktre wanie mamy spowodowa, jasne jest, e obecne F tempo wymierania
przekracza to, ktre spowodowa upadek asteroidy i ktre zgadzio dinozaury! +saki, roliny
i liczne inne typy organizmw przetrway t kolizj prawie bez szwanku, natomiast dzisiejsza
*ala uderza we wszystko, od pijawek i paproci po pantery! 0 zatem kryzys wymierania
gatunkw, o ktrym si mwi, nie jest ani (isteryczn' *antazj', ani powanym zagroeniem
dopiero w przyszoci! "rzeciwnie, jest to wydarzenie, ktre nabiera przyspieszenia od
pidziesiciu tysicy lat i zacznie si zblia do kulminacji jeszcze za ycia naszyc( dzieci!
#ozwamy w kocu dwie argumentacje, w ktryc( przyznaje si, e kryzys wymierania
jest *aktem, ale neguje si jego znaczenie! "o pierwsze, czy wymieranie gatunkw nie jest i
tak procesem naturalnymA 0 skoro tak, to po co robi tyle szumu wok dokonuj'cyc( si
obecnie wymieraA
6a ten pierwszy argument odpowiadamy, e obecne tempo wymiera spowodowane
przez czowieka jest znacznie szybsze ni naturalne! )eeli ocena, e poowa wszystkic( KE
milionw gatunkw wiata wymrze w ci'gu przyszego wieku, jest poprawna, oznacza to, e
gatunki wymieraj' obecnie w tempie 58EEEE na rok, inaczej mwi'c - 5H na godzin! /zie-
wi tysicy gatunkw ptakw wiata wymiera w tempie co najmniej dwc( gatunkw na
rok! 0le tempo wymierania gatunkw ptakw w warunkac( naturalnyc( nie przekraczao jed-
nego na stulecie, tak e obecne tempo jest co najmniej dwiecie razy szybsze ni normalne!
6egowa kryzys wymierania gatunkw na tej podstawie, e wymieranie jest zjawiskiem
naturalnym, to jakby negowa problem ludobjstwa na tej podstawie, e mier jest
naturalnym losem wszystkic( ludzi!
/rugi argument jest nastpuj'cy= 2o z tegoA &roszczmy si o nasze dzieci, a nie o
c(rz'szcze i wwki> kogo to obc(odzi, e wymrze dziesi milionw gatunkw
c(rz'szczyA Od
powied; na ten argument jest rwnie prosta! )ak wszystkie gatunki, tak i nasze ycie jest na
wiele sposobw uzalenione od innyc( gatunkw! 6iektre z nic( produkuj' tlen, ktrym
oddyc(amy, poc(aniaj' dwutlenek wgla, ktry wydyc(amy, rozkadaj' nasze cieki, daj'
nam pokarm, utrzymuj' yzno gleb, zaopatruj' nas w drewno i papier!
2zy zatem nie moglibymy po prostu c(roni tyc( szczeglnyc( gatunkw, ktre s' nam
potrzebne, a innym gatunkom pozwoli wymrzeA Oczywicie, e nie, poniewa gatunki,
ktryc( my potrzebujemy, uzalenione s' od innyc( gatunkw! )ak panamskie mr wkoo wy
nie mogy przewidzie, e potrzebne im s' jaguary, tak ekologiczna ukadanka domino jest za
skomplikowana, abymy mogli dociec, bez ktrej kostki domina moemy si obej! 2zy
kto zec(ciaby na przykad odpowiedzie na nastpuj'ce trzy pytania= ktre dziesi
gatunkw drzew dostarcza wikszoci masy papierowej wiataA 0 dla kadego z tyc(
dziesiciu gatunkw drzew= ktre dziesi gatunkw ptakw zjada wikszo owadw -
szkodnikw tyc( drzew, ktre dziesi gatunkw owadw zapyla wikszo ic( kwiatw, i
ktre dziesi gatunkw zwierz't rozsiewa wikszo ic( nasionA Od jakic( innyc(
gatunkw uzalenione jest te dziesi gatunkw ptakw, owadw i innyc( zwierz'tA %dyby
prezes *irmy drzewiarskiej c(cia wykalkulowa, ktrym gatunkom moe pozwoli wymrze,
musiaby umie odpowiedzie na te pytania!
@iedy kto rozwaa jakie zaproponowane przedsiwzicie rozwojowe, mog'ce
przynie milion dolarw zysku, ale mog'ce te zgadzi par gatunkw, zawsze istnieje
pokusa, aby przedkada pewny zysk nad niepewne ryzyko! #ozwamy wic nastpuj'c'
analogi! 1yobra;my sobie, e kto nam o*iarowuje milion dolarw w zamian za przywilej
bezbolesnego odcicia XE gramw naszego cennego ciaa! @alkulujemy sobie, e te sze
deka to zaledwie jedna tysiczna ciaru naszego ciaa, wic pozostaje nam wci'
dziewiset dziewidziesi't dziewi tysicznyc(, a wic mnstwo! /obrze,
jeeli te sze deka zostanie zabrane z nadmiaru tuszczu i jeeli wytnie je biegy c(irurg! 0le
co bdzie, jeeli c(irurg ciac(nie sze deka z jakiej atwo dostpnej czci ciaa albo jeeli
nie wie, ktre czci s' nam niezbdneA Goe si okaza, e na te sze deka zabior' nam
cewk moczow'! 0 jeeli mielibymy zamiar sprzeda wikszo naszego ciaa, jak teraz
zamierzamy wyprzeda wikszo naturalnyc( rodowisk naszej planety, to moemy by
pewni, e cewk moczow' te w kocu postradamy!
@onkluduj'c, sprbujmy widzie te sprawy na szerszym tle, porwnuj'c wisz'ce nad
nasz' przyszoci' dwie c(mury, o ktryc( wspomniaem na pocz'tku! ,agada nuklearna z
pewnoci' okae si katastro*', ale nie wydarza si ona wanie w tej c(wili, w przyszoci
za moe si wydarzy, a moe i nie! Nrodowiskowa zagada okae si katastro*' z ca' pew-
noci', ale tym si rni od poprzedniej, e wanie jest w toku! ,acza si dziesi'tki tysicy
lat temu, teraz czyni wicej spustosze ni kiedykolwiek przedtem! 1 rzeczywistoci nabiera
przyspieszenia i dojdzie do kulminacji w ci'gu stulecia, jeeli nie zostanie poddana kontroli!
)edyn' niepewno stanowi to, czy katastro*a bd'ca jej skutkiem uderzy w nasze dzieci, czy
dopiero we wnuki, oraz to, czy zec(cemy podj' ju teraz wiele oczywistyc( rodkw
zapobiegawczyc(!
Mpilog=
mC0/6M) 60<2,@F,
1+,O+&@O "O+,`O 1 6FM"0GF_PA
"odsumujmy teraz tematyk tej ksi'ki, jako e ledzia nasz rozwj przez ostatnie trzy
miliony lat oraz pocz'tki co*ania si tego postpu!
"ierwsz' wskazwk', e nasi przodkowie byli wrd innyc( zwierz't pod jakim
wzgldem czym niezwykym, byy prymitywne narzdzia kamienne, ktre zaczy si
pojawia w 0*ryce okoo dwc( i p miliona lat temu! $iczebno tyc( narzdzi nasuwa
przypuszczenie, e zaczy one mie na stae ogromne znaczenie dla naszej egzystencji!
6atomiast nasi najblisi krewni= szympans bonobo i goryl, nie uywaj' narzdzi, jedynie
szympans pospolity od czasu do czasu robi sobie zacz'tkowe narzdzia, ale jego byt tylko w
niewielkim stopniu jest od nic( uzaleniony!
Gimo to owe prymitywne narzdzia nie spowodoway jakiego ilociowego skoku w
rozkwicie naszego gatunku! "rzez nastpne ptora miliona lat nasz zasig by ograniczony
do 0*ryki! Gniej wicej milion lat temu udao nam si przedosta do ciepyc( obszarw
Muropy i 0zji, przez to stalimy si najszerzej rozprzestrzenionym z trzec( gatunkw szym-
pansw, ale nadal jeszcze znacznie mniej rozprzestrzenionym gatunkiem ni na przykad
lwy! 6asze narzdzia rozwijay si w nieskoczenie powolnym tempie - od skrajnie prymity-
wnyc( do bardzo prymitywnyc(! 2o najmniej od okoo stu tysicy lat ludzie z populacji
europejskic( i zac(odnioazjatyc- kic( 3neandertalczycy4 regularnie uywali ognia! 0le pod
in-
nymi wzgldami nadal bylimy po prostu jednym z gatunkw duyc( ssakw! 6ie
rozwinlimy ani ladu sztuki, rolnictwa Sczy wyszej tec(niki! 6ie wiadomo, czy rozwiny
si u nas [jzyk, nawyk uywania narkotykw oraz nasze dzisiejsze obyczaje seksualne i
dziwaczny cykl yciowy, jednake neandertalczycy yli zwykle krcej ni czterdzieci lat i
dlatego u ic( kobiet moga jeszcze nie wyewoluowa menopauza!
1yra;ne dowody 1ielkiego +koku w naszyc( zac(owaniac( pojawiaj' si nagle w
Muropie mniej wicej przed czterdziestoma tysi'cami lat, co zbiega si w czasie z przybyciem
z 0*ryki, przez :liski 1sc(d, anatomicznie nowoczesnego Iomo sapiens! 1 tym
momencie zaczynaj' si pojawia dziea sztuki, tec(nika oparta na wyspecjalizowanyc(
narzdziac(, kulturowe zrnicowanie w przestrzeni oraz kulturowy postp w czasie! &en
skok w sposobac( zac(owania niew'tpliwie roz- )win' si poza Murop', lecz rozwj musia
by szybki, poniewa populacje anatomicznie nowoczesnego Iomo sapiens, yj'ce w
poudniowej 0*ryce 5EEEEE lat temu, byy ci'gle tylko przereklamowanymi szympansami,
jak mona s'dzi po szcz'tkac( z ic( stanowisk jaskiniowyc(! 2okolwiek spowodowao ten
skok, musiao dotyczy tylko niewielkiej *rakcji naszyc( genw, poniewa nadal rnica
midzy nami a szympansami dotyczy tylko 5,X procent genw i w wikszoci powstaa ona
jeszcze na dugo przed tym skokiem w naszym zac(owaniu! 6ajlepsze przypuszczenie, jakie
przyc(odzi mi do gowy, jest takie, e skok ten zosta zainicjowany wskutek udoskonalenia
naszej wspczesnej umiejtnoci mowy!
1prawdzie zazwyczaj uwaa si, e to kromanioczycy pierwsi posiedli nasze
najszlac(etniejsze cec(y, jednak mieli oni take dwie cec(y, ktre le' u podstaw naszyc(
wspczesnyc( problemw= skonno do masowego mordowania si nawzajem i do
dewastacji wasnego rodowiska! @opalne czaszki ludzkie jeszcze sprzed czasw
kromanioczykw, przebite ostrymi narzdziami i poamane w celu wydobycia mzgu, daj'
wiadectwo morderstw i kanibalizmu! 6ago, z jak' neander
talczycy zniknli po pojawieniu si kromanioczykw, sugeruje, e ludobjstwo osi'gno
znaczn' wydajno! 1ydajnoci, z jak' my niszczymy podstaw wasnyc( zasobw,
dowodzi wytpienie prawie wszystkic( duyc( zwierz't australijskic( w nastpstwie
kolonizacji 0ustralii pidziesi't tysicy lat temu, a take niektryc( duyc( ssakw
eurazjatyckic( i a*rykaskic( z c(wil' ulepszenia tec(niki owieckiej! )eeli w innyc(
ukadac( sonecznyc( zarodki samozniszczenia byy rwnie mocno powi'zane z rozwojem
zaawansowanyc( cywilizacji, atwo zrozumie, dlaczego dot'd nie odwiedziy nas adne
lataj'ce talerze!
"od koniec ostatniej epoki lodowej, okoo dziesiciu tysicy lat temu, tempo naszego
rozwoju ulego przyspieszeniu! ,ajlimy 0meryk, co zbiego si w czasie z wymarciem
duyc( ssakw, by moe za nasz' spraw'! 1krtce potem pojawio si rolnictwo! "ar
tysicy lat p;niej pierwsze teksty pisane zaczynaj' dokumentowa tempo naszej tec(nicznej
wynalazczoci! "okazuj' one take, e nawyklimy ju do narkotykw, a ludobjstwo stao
si rutyn', i to podziwian'! 6iszczenie rodowiska zaczo zagraa bytowi wielu spoe-
czestw, a pierwsi osadnicy polinezyjscy i Galgasze spowodowali masowe wytpienia
gatunkw! Od roku 5D9? wiatowa ekspansja pimiennyc( Muropejczykw pozwala
szczegowo ledzi nasz rozwj i upadek!
1 ci'gu ostatnic( paru dziesicioleci rozwinlimy rodki do wysyania sygnaw ku
innym gwiazdom, a take i do tego, abymy sami, w kadej c(wili, mogli si wysadzi w
powietrze! 6awet jeeli nie popenimy gupstwa, ktre sprowadzi na nas szybki koniec, to
wzrost tempa, w jakim podporz'dkowujemy sobie ca' ziemsk' produktywno,
eksterminujemy gatunki i niszczymy rodowisko, jest nie do utrzymania przez nastpne sto
lat! @to moe zaoponowa, e kiedy rozejrze si dookoa, wcale nie wida wyra;nyc(
oznak zbliaj'cego si koca naszej (istorii! 1 rzeczywistoci oznaki takie stan' si
oczywiste, kiedy zec(cemy si rozejrze i dokona ekstrapola
cji! 1zrasta gd i zanieczyszczenie, przybywa niszcz'cyc( tec(nologii> kurcz' si obszary
uyteczne rolniczo, ubywa za- F pasw poywienia w morzac(, i innyc( naturalnyc( pro-
R duktw, zmniejsza si pojemno rodowiska na poc(anianie odpadw! )eeli wicej ludzi,
z wiksz' si', konkuruje o mniejsz' ilo zasobw, kto musi ust'pi!
2o si wic moe wydarzyA
)est wiele powodw do pesymizmu! 6awet gdyby wszyscy yj'cy dzisiaj ludzie mieli
jutro umrze, szkody, ktre ju wyrz'dzilimy rodowisku, gwarantuj', e dalsza jego degra-
)dacja bdzie trwaa przez dziesiciolecia! 6iezliczone gatunki ju nale' do -ywyc(
trupw., ic( populacje spady do poziomu, z ktrego nie mog' si ju odrodzi, mimo e
jeszcze nie wszystkie osobniki wymary! "omimo naszyc( dawniejszyc( samoniszcz'cyc(
zac(owa, z ktryc( winnimy byli wyci'gn' nauk, wielu ludzi, c(ocia powinni ju co
wiedzie, kwestionuje potrzeb ograniczenia naszej populacji i nadal rabuje nasze
rodowisko! Fnni do'czaj' si do tego rabunku z c(ciwoci albo z ignorancji! )eszcze wicej
ludzi jest nazbyt zaabsorbowanyc( rozpaczliw' walk' o przeycie, aby pozwoli sobie na
luksus rozwaa nad skutkami swoic( dziaa! 1szystkie te *akty skaniaj' do wniosku, e
moloc( destrukcji ju nabra niepowstrzymanego impetu, e my take jestemy jednymi z
ywyc( umaryc(, i e nasza przyszo jest rwnie pospna jak pozostayc( dwc(
szympansw!
&en pesymistyczny pogl'd zawar w cynicznej wypowiedzi, zapisanej w 595? roku w
innym kontekcie, (olenderski odkrywca i pro*esor, 0rtur 1ic(mann! 1ic(mann powici
dziesi lat swojego ycia na napisanie monumentalnego, trzy- tomowego traktatu o
eksploracji 6owej %winei! 6a 5597 stronac( przeanalizowa wszystkie ;rda in*ormacji o
6owej %winei, jakie tylko mg znale;, od najstarszyc( doniesie przenikaj'cyc( poprzez
Fndonezj, do raportw wielkic( ekspedycji dziewitnastego i dwudziestego wieku! )ego
rozczarowanie roso, w miar jak orientowa si, e kolejni odkrywcy
robili wci' takie same gupstwa= bezpodstawna pyc(a z powodu przesadnie ocenianyc(
dokona, odmowa przyjcia do wiadomoci katastro*alnyc( niedopatrze, ignorowanie
dowiadcze poprzednic( badaczy - skutkiem byo popenianie takic( samyc( bdw, a
przez to duga (istoria niepotrzebnyc( cierpie i zgonw! "atrz'c wstecz na t (istori
1ic(mann przewidywa, e kolejni eksploratorzy bd' nadal popeniali stare bdy! "ene
goryczy zdanie, zamykaj'ce ostatni tom, brzmiao= -Cadnej nauczki, wszystko poszo w
niepami\.
"omimo tyc( powodw, skaniaj'cyc( do takiego samego cynizmu w stosunku do
przyszoci ludzkoci, w moim przekonaniu sytuacja nie jest beznadziejna! Gy sami
stanowimy jedyn' przyczyn sprawcz' wasnyc( problemw, tote ic( rozwi'zanie jest
cakowicie w naszej mocy! 2(ocia nasz jzyk i sztuka oraz rolnictwo nie s' zupenie
unikatowe, jestemy rzeczywicie wyj'tkowi pord zwierz't dziki zdolnoci do uczenia si
na podstawie dowiadcze innyc( osobnikw naszego gatunku, yj'cyc( w odlegyc(
miejscac( albo w odlegej przeszoci! :udz' nadziej realistyczne, czsto dyskutowane
sposoby postpowania, dziki ktrym mona unikn' katastro*y= ograniczenie tempa
przyrostu populacji ludzkiej, zac(owanie rodowisk naturalnyc( i podejmowanie innyc(
rodowiskowyc( zabezpiecze! 1iele rz'dw, w pewnyc( przypadkac(, ju wprowadza w
ycie niektre z tyc( oczywistyc( dziaa!
+zerzy si, na przykad, wiadomo problemw rodowiskowyc(, a ruc(y ekologiczne
uzyskuj' wpywy polityczne! &ec(nokraci nie zwyciaj' ju we wszystkic( starciac(, nie
zawsze przewaaj' te krtkowzroczne argumenty ekonomiczne! &empo wzrostu populacji w
wielu krajac( obniono w ci'gu ostatnic( dziesicioleci! 2(ocia ludobjstwo nie zaniko,
rozpowszec(nienie tec(nik komunikacji daje przynajmniej moliwo zmniejszenia
tradycyjnyc( kseno*obii i wpywu na traktowanie ludw z dalekic( stron nie jak pod- ludzi,
niepodobnyc( do nas! Giaem siedem lat, kiedy zrzuco
no bomby atomowe na Iiroszim i 6agasaki, tote dobrze pamitam uczucie bezporedniego
zagroenia zagad' nuklearn', ktre dominowao przez nastpne dziesiciolecia! 0le prawie
poowa wieku mina bez dalszego zastosowania militarnego broni j'drowej! #yzyko zagady
nuklearnej wydaje si obecnie odleglejsze ni kiedykolwiek od dnia 9 sierpnia 59D+ roku!
Gj pogl'd jest uwarunkowany dowiadczeniami od roku 59H9, odk'd jako konsultant
rz'du indonezyjskiego pracowaem przy ustanawianiu systemu rezerwatw przyrody w
indonezyjskiej czci 6owej %winei 3nazywanej prowincj' Frian )aya4! , pozoru Fndonezja
nie wygl'da na miejsce obiecuj'ce sukces w oc(ronie naszyc( kurcz'cyc( si rodowisk
naturalnyc(! "rzeciwnie, w najostrzejszej *ormie wystpuj' tam problemy tropikalnyc(
krajw trzeciego wiata! ,e stu osiemdziesicioma milionami ludzi, Fndonezja jest pi'tym co
do liczby mieszkacw krajem wiata, a jednoczenie jednym z najuboszyc(! "opulacja
ronie bardzo szybko> prawie poowa Fndonezyjczykw nie ukoczya jeszcze pitnastu lat
6iektre prowincje ze szczeglnie wysokim zagszczeniem ludnoci eksportuj' swoje
nadwyki populacyjne do mniej przeludnionyc( prowincji 3takic( jak Frian )aya4! 6ie ma
armii ptakolubw, nie ma opartyc( na szerokic( masac( miejscowyc( ruc(w
ekologicznyc(! #z'd nie jest demokratyczny w zac(odnim znaczeniu tego sowa, panuje
przekonanie, e szerzy si korupcja! Fndonezja uzaleniona jest od wycinania swoic(
dziewiczyc( lasw deszczowyc(, na drugim miejscu po eksploatacji ropy na*towej i gazu
jako podstawy (andlu zagranicznego!
,e wszystkic( tyc( powodw trudno oczekiwa, aby oc(rona gatunkw i rodowisk
miaa w Fndonezji narodowy priorytet i bya powanie wcielana w ycie! @iedy po raz
pierwszy jec(aem do Frian )aya, szczerze mwi'c pow'tpiewaem, czy moe z tego
wynikn' jaki skuteczny program oc(rony przyrody! 6a szczcie, mj wic(mannowski
cynizm okaza si niesuszny! /ziki przywdztwu elity indonezyjskiej, przeko
nanej o wartociac( oc(rony przyrody, Frian )aya ma teraz zacz'tki systemu rezerwatw
przyrody, obejmuj'cego ?E procent obszaru prowincji! &e rezerwaty istniej' nie tylko na pa-
pierze! 1 miar jak postpowaa moja praca, byem mile zaskakiwany, napotykaj'c
pozamykane tartaki, poniewa kolidoway z rezerwatami przyrody, spotykaj'c stranikw
parkowyc( na patrolac( i widz'c przygotowywane plany zagospodarowania! 1szystkie te
rodki podjto nie tylko z powodw idealistycznyc(, ale rwnie z c(odnej, poprawnej
oceny wasnyc(, naturalnyc( interesw! +koro moe to robi Fndonezja, to mog' rwnie
inne kraje, napotykaj'ce podobne przeszkody w oc(ronie rodowiska, a take kraje o wiele
bogatsze, maj'ce ruc(y ekologiczne o szerokim zapleczu!
/o rozwi'zania naszyc( problemw nie potrzebujemy nowatorskic(, jeszcze nie
wynalezionyc( tec(nologii! "otrzebujemy tylko, aby wicej rz'dw czynio o wiele wicej
rzeczy oczywistyc( B takic(, jakic( niektre rz'dy ju czasem si podejmuj'! 6ie jest take
prawd', e przecitny obywatel jest bezsilny! )est wiele przyczyn wymierania gatunkw,
ktre grupy obywateli pomogy zredukowa w ostatnic( latac( - na przykad komercyjne
wielorybnictwo, polowanie na wielkie dzikie koty dla ic( *utra, importowanie szympansw
sc(wytanyc( na wolnoci! 1 rzeczywistoci jest to jedna z dziedzin, w ktr' skromny wkad
przecitnego obywatela szczeglnie atwo moe osi'gn' wielki skutek, poniewa wszystkie
organizacje oc(rony przyrody maj' bardzo skromne budety! 2(oby po'czony roczny
budet wszystkic( przedsiwzi oc(rony ssakw naczelnyc(, wspieranyc( przez Nwiatow'
Tundacj Oc(rony /zikic( ,wierz't - na caym wiecie wynosi on tylko parset tysicy
dolarw! /odatkowy tysi'c dolarw oznacza dodatkowe przedsiwzicie dotycz'ce
ratowania jakiej zagroonej mapki, mapy czekoksztatnej albo lemura, ktre inaczej
mogoby zosta zaniec(ane!
)estem ostronym optymist', mimo e widz stoj'ce przed nami powane problemy i
niepewne prognozy! 6awet cynicz-
ne zdanie z ksi'ki 1ic(manna okazao si nieprawdziwe= od jego czasw badacze 6owej
%winei naprawd nauczyli si czego od przeszoci i uniknli popenienia katastro*alnyc(
gupstw swoic( poprzednikw! Gotto bardziej odpowiednie dla naszej przyszoci, ni cytat
z 1ic(manna, poc(odzi z pamitnikw ma stanu, Otto con :ismarcka! @iedy pod koniec
dugiego ycia :ismarck oddawa si re*leksji nad wiatem, ktry go otacza, mia take
powody do cynizmu! Gaj'c bystry umys i pracuj'c w centrum polityki europejskiej przez
dziesi'tki lat, by wiadkiem (istorii niepotrzebnie powtarzanyc( bdw, rwnie grubyc( jak
te, ktre szerzyy si we wczesnej (istorii eksploracji 6owej %winei! 0le :ismarck wci'
uwaa, e warto napisa wspomnienia, aby wyci'gn' lekcj z tej (istorii i aby
zadedykowa te pamitniki swoim -dzieciom i wnukom, dla zrozumienia przeszoci i jako
wskazwka na przyszo.!
1 tym samym duc(u zadedykowaem t ksi'k moim maym synom i ic( pokoleniu!
)eeli bdziemy uczy si od przeszoci, ktr' nakreliem, moe si jeszcze okaza, e
nasza przyszo bdzie janiejsza ni przyszo dwc( innyc( szympansw!

You might also like