You are on page 1of 80

N R 8

wr z e s i e
2 0 0 1
I NST YT UT U PAMI CI NARODOWE J
B I U L E T Y N
I NST YT UT U PAMI CI NARODOWE J
ISSN 1641-9561
U
k
r
a
i
n
a
,

l
a
t
a

p
i

d
z
i
e
s
i

t
e


p
r
o
p
a
g
a
n
d
o
w
a
,

i
d
y
l
l
i
c
z
n
a

s
c
e
n
a

r
o
d
z
a
j
o
w
a
B I U L E T Y N
I NS T Y T UT U PAMI C I NARODOWE J
NR 8
WRZ E S I E
2001
SPIS TRECI
KALENDARIUM IPN . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 2
ROZMOWA BIULETYNU
PRZESZO NALEY DO HISTORYKW.
O stosunkach polsko-ukraiskich w PRL
z historykiem Igorem Haagid rozmawia Barbara Polak . . . . . . . . . . . . . . . . 4
PRAWO I HISTORIA
Marek Sowa, Marian Papiernik WYKAZ POSTPOWA KARNYCH
W SPRAWACH POLSKO-UKRAISKICH PROWADZONYCH PRZEZ ODDZIAOWE
KOMISJE CIGANIA ZBRODNI PRZECIWKO NARODOWI POLSKIEMU . . . . 17
Arkadiusz Kwieciski LEDZTWO W SPRAWIE ZBRODNI
POPENIONYCH W CENTRALNYM OBOZIE PRACY W JAWORZNIE
NA OBYWATELACH POLSKICH NARODOWOCI UKRAISKIEJ . . . . . . . . . 21
Grzegorz Motyka ANTYPOLSKA AKCJA OUN-UPA 19431944 . . . . . . . . .24
Grzegorz Motyka, Rafa Wnuk PRBY POROZUMIENIA
POLSKO-UKRAISKIEGO WOBEC ZAGROENIA SOWIECKIEGO
W LATACH 19441947 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 26
Tomasz Balbus ROZPRACOWYWANIE AGENTURALNE RODOWISK
UKRAISKICH W POLSCE W 1949 ROKU . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 31
KOMENTARZE HISTORYCZNE
Jan Pisuliski PRZESIEDLENIA UKRAICW DO ZSRR
W LATACH 19441946 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 37
Grzegorz Motyka EMKOWIE I BOJKOWIE . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 43
Jerzy Kuak PACYFIKACJA WSI BIAORUSKICH
W STYCZNIU 1946 ROKU . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 49
Jan Jerzy Milewski LITWINI W POLSCE LUDOWEJ . . . . . . . . . . . . . . . . . 55
ROCZNICE
Janusz Marszalec O NATURZE ONIERZA POWSTACA 1944 . . . . . . 59
Tadeusz Ruzikowski SIERPNIOWA ROCZNICA . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 64
RELACJE I WSPOMNIENIA
Iwan Krywukyj POGODZI NAS TOWARZYSZ STALIN . . . . . . . . . . . . . 66
Piotr Semkw PROBY MATEK . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 68
WYSTAWY IPN
Janusz Marszalec ZA WIT SPRAW ONIERZE UPASZKI . . . . . . . . 71
ADRESY TERENOWYCH ODDZIAW IPN . . . . . . . . . . . . . . . . . . 76
w 57 rocznic wybuchu Powstania Warszawskiego prezes IPN prof. Leon
Kieres zoy wieniec pod Grobem Nieznanego onierza oraz pod Po-
mnikiem Gloria Victis na Wojskowym Cmentarzu na Powzkach
prezes IPN prof. Leon Kieres wzi udzia w uroczystoci upamitnienia 57
rocznicy likwidacji Zigeunerlager (planowej eksterminacji Romw) przy
pomniku pomordowanych Sinti i Romw na terenie muzeum w Brzezince.
Wuroczystoci wzili udzia midzy innymi marszaek Senatu Alicja Grze-
kowiak oraz minister spraw zagranicznych Wadysaw Bartoszewski
prezes IPN prof. Leon Kieres przekaza marszakowi Senatu Alicji Grze-
kowiak Informacj o dziaalnoci Instytutu Pamici Narodowej Komisji
cigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w okresie 1 lipca 2000 r.
30 czerwca 2001 r.
prezes IPN prof. Leon Kieres oficjalnie zainaugurowa dziaalno delega-
tury IPN w Bydgoszczy. Jest to otwarcie pierwszej z omiu planowanych
delegatur IPN. Pozostae powstan w Gorzowie Wielkopolskim, Kielcach,
Koszalinie, Opolu, Olsztynie, Radomiu i Szczecinie. Delegatura IPN
w Bydgoszczy obejmuje swoim dziaaniem obszar waciwoci sdu okr-
gowego w Bydgoszczy. Bdzie kierowana przez naczelnika Krystyn Trep-
czysk. W siedzibie bydgoskiej delegatury IPN zatrudniono 17 osb,
w tym 3 prokuratorw w pionie ledczym i 12 archiwistw w pionie archi-
wizacji. W dniu otwarcia delegatury prezes IPN prof. Leon Kieres przej
formalnie cz akt z bydgoskiej delegatury Urzdu Ochrony Pastwa.
Jest to okoo 400 metrw biecych akt zaplombowanych w czterech ty-
sicach kartonw. Dokumenty zawieraj materiay ledcze, administracyj-
ne oraz operacyjne z terenu obecnego wojewdztwa kujawsko-pomor-
skiego i dawnego pockiego. Znajduj si wrd nich midzy innymi inte-
resujce dla historykw materiay ze ledztwa w sprawie dziaalnoci mjr.
Zygmunta Szendzielarza upaszki oraz akta gestapo opisujce dziaal-
no Ekspozytury III Wydziau Sztabu Generalnego, ktr tworzy i dowo-
dzi do 1939 r. mjr Jan ycho
Teresa Krynicka, crka nieyjcego ju dziaacza niepodlegociowego
Wojciecha Ziembiskiego, odebraa z rk prezesa IPN prof. Leona
Kieresa materiay, ktre suby PRL zbieray na jego temat. Teresa Krynicka
zamierza wykorzysta otrzymane dokumenty do ksiki o swoim ojcu
prezes IPN prof. Leon Kieres wzi udzia w posiedzeniu senackiej Komisji
Praw Czowieka i Praworzdnoci, podczas ktrego przedstawi Informacj
o dziaalnoci Instytutu Pamici Narodowej Komisji cigania Zbrodni prze-
ciwko Narodowi Polskiemu w okresie 1 lipca 2000 r. 30 czerwca 2001 r.
K
A
L
E
N
D
A
R
I
U
M

I
P
N
1 sierpnia
2 sierpnia
3 sierpnia
8 sierpnia
9 sierpnia
28 sierpnia
2
Kalendarium IPN
sierpie 2001
odbyo si posiedzenie Kolegium IPN, na ktrym zostay omwione projekty
regulaminw udostpniania materiaw archiwalnych w Biurze Udo-
stpniania i Archiwizacji Dokumentw IPN oraz w oddziaowych biurach
i delegaturach. Ponadto w trakcie posiedzenia Kolegium pozytywnie za-
opiniowao projekt deklaracji o wsppracy midzy IPN a Ministerstwem
Edukacji Narodowej oraz projekt porozumienia o wsppracy IPN z Uni-
wersytetem Wrocawskim
prezes IPN prof. Leon Kieres spotka si z prezydentem RP Aleksandrem
Kwaniewskim. Podczas spotkania prezes IPN przekaza prezydentowi In-
formacj o dziaalnoci Instytutu Pamici Narodowej Komisji cigania
Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w okresie 1 lipca 2000 r.
30 czerwca 2001 r.
prezes IPN prof. Leon Kieres przyj delegacj sowackiego ministerstwa
sprawiedliwoci z ministrem Janem Czarnogurskim na czele. Podczas
spotkania prezes IPN prof. Leon Kieres poinformowa o dziaalnoci
i funkcjonowaniu Instytutu Pamici Narodowej, a take udzieli informacji
na temat postpowa prowadzonych przez Gwn Komisj cigania
Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu oraz zasad wydawania wnioskw
o udostpnianie dokumentw pokrzywdzonym przez suby specjalne PRL
prezes IPN prof. Leon Kieres powoa Bernadett Gronek na stanowisko
dyrektora Biura Udostpniania i Archiwizacji Dokumentw IPN. Bernadetta
Gronek jest historykiem archiwist; ukoczya Katolicki Uniwersytet
Lubelski. Od 1991 r. pracowaa w archiwum MSW, od 1997 r. bya na-
czelnikiem wydziau w centralnym archiwum MSWiA. W padzierniku
2000 r. zostaa zastpc dyrektora BUiAD, a po mierci dyrektora Grzego-
rza Jakubowskiego w czerwcu br. penia obowizki dyrektora BUiAD IPN
Przygotowali: Artur Gut i Tomasz Porba
K
A
L
E
N
D
A
R
I
U
M

I
P
N
29 sierpnia
30 sierpnia
3
sierpie 2001 r. od pocztku wydawania
A/B A/B
BIAYSTOK 25/33 1008/499
GDASK 376/285 2209/1121
KATOWICE 131/71 1717(145)*/765(55)*
KRAKW 64/38 1693/876
LUBLIN 64/55 984/426
D 49/49 996/529
POZNA 49/27 1932/948
RZESZW 18/32 1148/601
WARSZAWA 97(30)*/61(16)* 1953/1026
WROCAW 44/29 1119/600
BUiAD 83/44 2494/923 + 148**
RAZEM 1038/745 17253/8462
*wnioski wydawane i przyjmowane w terenie; A wydane formularze wnioskw
**wnioski przesane z konsulatw B wnioski przyjte
STATYSTYKA WYDAWANIA WNIOSKW O UDOSTPNIENIE DOKUMENTW/ZAPYTANIE
O STATUS POKRZYWDZONEGO
PRZESZO NALEY
DO HISTORYKW
O STOSUNKACH POLSKO-UKRAISKICH W PRL Z IGO-
REM HAAGID, HISTORYKIEM Z GDASKIEGO OBEP,
ROZMAWIA BARBARA POLAK
B.P. Jak liczna bya spoeczno ukraiska w Polsce w roku 1944?
I.H. Szacuje si, e przed 1939 r. Ukraicy w Polsce stanowili
okoo 13 proc. spoeczestwa, tzn. okoo 5,5 mln obywateli. Wwy-
niku powojennych przesuni granic pastwa polskiego na zachd
ich liczba ulega gwatownemu zmniejszeniu. Przyjmuje si, e
w poudniowo-wschodnich powiatach wojewdztw lubelskiego,
rzeszowskiego, krakowskiego i na Podlasiu pozostao okoo
700 tys. Ukraicw.
B.P. Co mona powiedzie o ruchach ludnoci ukraiskiej na tych
terenach midzy 1939 a 1944 rokiem?
I.H. Waciwie moemy mwi o czterech przyczynach migracji.
Pierwsze wiksze przemieszczenia nastpiy ju na przeomie lat
19391940, kiedy to na mocy mowy o wymianie ludnoci pomidzy
Niemcami i Zwizkiem Sowieckim kilkudziesiciotysiczna grupa
Ukraicw w obawie przed represjami wyjechaa z ZSRR do General-
nego Gubernatorstwa, z drugiej strony kilkanacie tysicy Ukrai-
cw wyjechao spod okupacji niemieckiej do strefy sowieckiej. Kolejne
przyczyny ruchu ludnoci to: deportacje sowieckie wrogw ludu
usuwano z terenw pooonych w pobliu nowej granicy i wywzki
na roboty do Niemiec. Pewna grupa Ukraicw, najmniej chyba licz-
na (przede wszystkim dziaacze polityczni, inteligencja, duchowie-
stwo), ucieka przed nadcigajcym frontem, Armi Czerwon
i NKWD na zachd.
B.P. Prosz o scharakteryzowanie pozostaej na terenie Polski spo-
ecznoci ukraiskiej.
I.H. Ludno ukraiska bya zrnicowana, i to pod kilkoma wzgl-
dami. Przede wszystkim pod wzgldem wyznaniowym (uoglniajc nie-
co t kwesti, mona przyj, e podzia wyznaniowy pokrywa si
4
R
O
Z
M
O
W
Y

B
I
U
L
E
T
Y
N
U
M

o
d
y

e
g
i
n

(
p
a
r
o
b
e
k
)

h
u
c
u
l
s
k
i

(
o
k
r
e
s

m
i

d
z
y
w
o
j
e
n
n
y
)
z granicami zaborw). Na ziemiach dawnego zaboru rosyjskiego
(Chemszczyzna, poudniowe Podlasie) Ukraicy wyznawali prawosa-
wie, na terenach nalecych dawniej do Austro-Wgier wikszo lud-
noci ukraiskiej to grekokatolicy; okoo 60 proc. Ukraicw byo
unitami, 30 proc. wiernymi Cerkwi prawosawnej. Rny by te stopie
wiadomoci narodowej. Naley pamita, e pojcie nard w dzi-
siejszym jego znaczeniu ma stosunkowo krtk histori, pochodzi
z XIX w. Jeli chodzi o ludno ukraisk, to cz mieszkacw Podla-
sia uwaaa si po prostu za tutejszych, a znaczny odsetek emkw
podkrela swoj odrbno od narodu ukraiskiego.
B.P. Mwic o Podlasiu, ma pan na myli t cz jego mieszka-
cw, ktrych na og uznawano za Biaorusinw?
I.H. Nie. Chodzi mi o poudniowe Podlasie, to znaczy teren na pno-
cy ograniczony rzek Narwi i sigajcy a do Wodawy. Jzyk, ktrym
posuguje si wikszo tamtejszej ludnoci, zaliczany jest do pnocno-
zachod-nich gwar jzyka ukraiskiego. Po wojnie mieszkacw tych tere-
nw uznano za Biaorusinw, dziki czemu nie zostali wywiezieni do USRR
ani przesiedleni w ramach akcji Wisa. Dzi poudniowe Podlasie jest wic
jedynym regionem Polski, gdzie Ukraicy od wiekw mieszkaj w zwartej
masie.
B.P. Jakie byy orientacje polityczne pozostaych w Polsce
Ukraicw?
I.H. Wbrew temu, co pisano i mwiono w czasach PRL, nie wszyscy
Ukraicy byli zwolennikami ugrupowa prawicowych i antykomuni-
stycznego podziemia. Przecie przed 1939 r. najwiksze wpywy wrd
ludnoci ukraiskiej miao centrowe Ukraiskie Narodowo-Demokra-
tyczne Zjednoczenie, ktrego przewodniczcy Wasyl Mudryj by
w 1939 r. wicemarszakiem Sejmu. Na Lubelszczynie z kolei na ukrai-
skich chopw silnie oddziayway ugrupowania o programach lewico-
wych czy nawet komunistycznych. Podobnie byo w wypadku emkw;
tu due wpywy miaa Komunistyczna Partia Polski, a potem PPR.
B.P. Jakie byo podejcie polskich komunistw do kwestii narodo-
wociowej?
I.H. W pierwszych deklaracjach programowych komunici raczej
unikali okrelania swojej polityki w tym zakresie. Mwiono wprawdzie
o rwnoci, prawie do samostanowienia itp., ale ju w 1943 r. w nie-
ktrych enuncjacjach prasowych (wystarczy przypomnie tu wypowie-
dzi Alfreda Lampe) mona znale informacje, e przysza Polska,
ktr zbuduj komunici, bdzie pastwem jednolitym narodowocio-
wo, pastwem bez mniejszoci.
6
R
O
Z
M
O
W
Y

B
I
U
L
E
T
Y
N
U
7
R
O
Z
M
O
W
Y

B
I
U
L
E
T
Y
N
U
B.P. Czy ma to zwizek z polityk Sowietw, ktrzy zwalczali denia
Ukraicw do wasnej pastwowoci, ktrzy chcieli, eby uzna kwesti
ukraisk za zamknit, nie mwi o Ukraicach?
I.H. Prawdopodobnie tak, ale przede wszystkim polscy komunici zda-
wali sobie spraw, e nie maj poparcia spoeczestwa, wiedzieli przy
tym, jak mocno zakorzeniona bya opinia, i II Rzeczpospolit osabiay
liczne mniejszoci narodowe, ktre czsto zreszt wystpoway przeciw
pastwu. Wydarzenia drugiej wojny wiatowej ugruntoway ten pogld.
Fakt, e ludzie ginli tylko za przynaleno do danej narodowoci,
doprowadzi do wyostrzenia identyfikacji narodowociowej. Hasa
o pastwie jednolitym narodowociowo znajdoway spory oddwik
i komunici liczyli na zdobycie dziki nim popularnoci. Jak wiadomo,
PKWN powsta w lipcu 1944 r., a ju kilka miesicy pniej, 9 wrzenia
1944 r., podpisa porozumienie z USRR (cho faktycznie z Moskw,
a nie Kijowem) o wymianie ludnoci. Identyczne dokumenty podpisano
pniej z republikami biaorusk i litewsk.
B.P. Ukraicy chtnie opuszczali Polsk?
I.H. Raczej nie, wyjedaa gwnie biedota albo mieszkacy wsi spa-
lonych i zniszczonych w czasie walk polsko-ukraiskich. Na og dobrze
wiedziano, jak wyglda ycie w ZSRR, pamitano, co robio NKWD w la-
tach 19391941, pamitano o godzie w 1933 r. Najwiksze znaczenie
miao jednak to, e wikszo Ukraicw bya przywizana do ziemi,
ktr zamieszkiwali od wiekw. Nie chcieli rozstawa si z ojcowizn.
Nawet komunici starali si raczej organizowa sobie ycie w Polsce, ni
jecha do sowieckiego raju. Z tych wszystkich przyczyn akcja przesie-
dlecza zaamaa si, cho planowano, e przesiedlenie bdzie trwao kil-
kanacie miesicy. Prawdopodobnie strona sowiecka te naciskaa, eby
zaatwi to w krtkim czasie. Stalin chcia rozwiza problemy ludnocio-
we przed konferencj w Jacie.
B.P Ile osb wyjechao?
I.H. Wedug oficjalnych danych do koca lutego 1945 r. wyjechao
raptem nieco ponad 80 tys. osb. W tej sytuacji, cho umowa
z 9 wrzenia 1944 r. zakadaa dobrowolno wyjazdw, wadze
wywieray presj ekonomiczn: Ukraicw wyczono z reformy rolnej
i drakosko podnoszono wysoko przymusowych kontyngentw,
a zwalniano z nich, gdy gospodarz zgadza si na wyjazd.
B.P. Oczywicie jeszcze trway walki.
I.H. Tak, wiosn 1945 r. oddziay podziemia polskiego przeprowa-
dziy kilka akcji we wsiach ukraiskich. Rzecz jasna, podziemie ukrai-
skie nie pozostao bierne. W sumie wiosn i latem wyjechao z Polski
ponad 95 tys. Ukraicw. Dla komunistw byo to jednak wci mao,
tote podjli dosy nietypow inicjatyw. W lipcu 1945 r. w Warszawie
zorganizowano konferencj, na ktr zaproszono lewicowych dziaaczy
ukraiskich. Przywieziono ich samolotami i do koca izolowano, eby
nie mieli moliwoci uzgodnienia wsplnego stanowiska. Na konferen-
cji starano si przeforsowa ide, e Ukraicy powinni wyjecha do
USRR. Ku zaskoczeniu wadz ukraiscy delegaci owiadczyli, e Ukra-
icy, ktrzy chcieli opuci Polsk, ju to uczynili, pozostali za chc so-
bie uoy ycie jako obywatele polscy. To by ten moment, w ktrym
polskie wadze mogy wybra, czy chc, eby ponad 500 tys. Ukrai-
cw zostao w Polsce, czy zdecydowa o przymusowym ich wysiedleniu.
B.P. Wybrano drugi wariant?
I.H. Tak. Powoano specjaln grup operacyjn Rzeszw, ktra we
wrzeniu 1945 r. rozpocza przymusowe wysiedlenia Ukraicw.
Ci, rzecz jasna, bronili si zdecydowanie. Ludzie chowali si po
lasach, zgaszali do proboszczw rzymskokatolickich, ktrzy wystawiali
zawiadczenia, e dana osoba jest wyznania rzymskokatolickiego (co
byo niemal identyczne z identyfikacj narodowociow), starali si
w urzdach powiatowych o rne dokumenty, majce wiadczy o lo-
jalnoci. Podczas wysiedle onierze wojska polskiego popeniali
zbrodnie. Najczciej przypominane s miejscowoci Zawadka Moro-
chowska, ktra bya w 1946 r. spacyfikowana trzykrotnie, i Terka.
B.P. Ile osb wtedy wywieziono?
I.H. W przyblieniu okoo 300 tys. Niejako przy okazji w czerwcu
1946 r. wadze zadecydoway o likwidacji Cerkwi greckokatolickiej.
Aresztowano ordynariusza diecezji przemyskiej biskupa Jozafata Kocy-
owskiego i jego sufragana Hryhorija akot. Zostali deportowani do
USRR i przekazani NKWD. Biskup Kocyowski zmar w wizieniu
w 1947 r., a akota w 1950 r. w agrze. Wodrnieniu od innych kra-
jw komunistycznych w Polsce dziaaniom tym nie towarzyszyy adne
akty prawne. Oficjalnie wic nie zakazano dziaalnoci Cerkwi grec-
kokatolickiej, ale nieoficjalnie przestaa w Polsce istnie.
B.P. W jakie warunki trafiali przesiedlecy? Jak byli przyjmowani?
I.H. To jest ciekawa sprawa. Jak si okazao, obawy przed wyjaz-
dem nie byy wcale bezpodstawne. Na Ukrainie przeprowadzono
w latach dziewidziesitych ankiet (organizowa j lwowski Memo-
ria) wrd byych wysiedlecw lub ich potomkw, z ktrej wynika,
e jedna trzecia respondowanych dowiadczya godu, a prawie 60 proc.
w takiej czy innej formie byo represjonowanych, bardzo czsto wy-
woono ich na Sybir.
8
R
O
Z
M
O
W
Y

B
I
U
L
E
T
Y
N
U
Wzicie do niewoli czonka oddziau UPA, Bieszczady, 1946 r.
B.P. Ile osb narodowoci ukraiskiej pozostao w Polsce?
I.H. Jak wynika ze sprawozda, od padziernika 1944 r. do lipca
1946 r. wysiedlono z Polski ponad 480 tys. Ukraicw. Wedug oficjal-
nych wczesnych statystyk w Polsce pozostao jedynie niecae 15 tys.
Jak si miao wkrtce okaza, bya to liczba dziesiciokrotnie zanio-
na. Poniewa akcj przesiedlecz zakoczono w lipcu 1946 r., jesie-
ni tego samego roku zacza dojrzewa, gwnie w krgach wojsko-
wych, koncepcja wysiedlenia Ukraicw w gb Polski. Ju w grudniu
i w styczniu 1947 r. czyniono przygotowania do tej akcji. Tak zrodzi si
pomys osawionej akcji Wisa.
B.P. Skd kryptonim tej akcji, przekroczenie linii Wisy?
I.H. Nie. Ta operacja pocztkowo nosia kryptonim Wschd. I wa-
nie tu pojawia si problem pomysodawcy caego przedsiwzicia.
Jak ju wspomniaem, przygotowania rozpoczto w grudniu 1946 i na
pocztku 1947 r. O tym, e moga to by inspiracja sowiecka, wiad-
czy fakt, e gdy w Polsce przygotowywano akcj Wschd, na Ukrai-
nie Zachodniej przeprowadzono wielk akcj deportacji Ukraicw
pod kryptonimem Zachd. Mogoby to wiadczy, e pomys obu
akcji narodzi si w jednym sztabie. Jest to hipoteza, nie znaleziono
bowiem jeszcze adnego dokumentu, ktry by j potwierdza. Bez
dostpu do archiww sowieckich nic wicej nie moemy powiedzie.
Ta nazwa najprawdopodobniej zostaa zaproponowana przez gen.
Stefana Mossora, dowdc Grupy Operacyjnej Wisa zoonej z jed-
nostek wojskowych, ktre przesiedlay Ukraicw. By moe nie
chciano, by si kojarzya si z sowieckimi wysiedleniami. W PRL po-
wszechnie pisano, e akcja Wisa stanowia bezporedni konsekwen-
cj zastrzelenia 28 marca 1947 r. przez UPA wiceministra obrony gen.
Karola wierczewskiego. Znane s jednak dokumenty wiadczce
o tym, e akcj t przygotowywano ju od koca roku 1946. Obecno
wierczewskiego pod Jabonkami moga by zwizana z lustracj od-
dziaw, ktre miay wzi udzia w przyszej operacji wysiedleczej.
T, chyba przypadkow, mier wadze postanowiy wykorzysta pro-
pagandowo. wierczewski zgin 28 marca 1947 r., miesic pniej,
28 kwietnia, ruszya machina wojskowa (prawie 20 tys. onierzy). Miaa
dwa cele. Po pierwsze, zniszczy oddziay ukraiskiego podziemia i ich
zaplecze. Po drugie za, rozproszy Ukraicw na terenach zachodnich
i pnocnych i w ten sposb zlikwidowa problem ukraiski w Polsce.
B.P. Czy ten zamys si powid?
I.H. W pierwszym wypadku powiedziabym, e skutek by poowicz-
ny. UPA po wysiedleniu ludnoci cywilnej rzeczywicie utracia opar-
cie, ale tylko cz oddziaw zostaa rozbita. Pozostae przedostay
si do amerykaskiej strefy okupacyjnej Niemiec (na przykad Hro-
10
R
O
Z
M
O
W
Y

B
I
U
L
E
T
Y
N
U
Zniszczona (obecnie ju nie istniejca) drewniana cerkiew greckokatolicka w Wierzbicy
(pow. Tomaszw Lubelski) z 1887 r. (na fot. stan z 1984). Fot. Andrzej Stepan
menko doprowadzi tam kilkudziesiciu ludzi) lub kontynuoway wal-
k na Ukrainie. Chrin, ktry zorganizowa zasadzk na wierczew-
skiego, zgin w 1949 r. w Czechosowacji, idc z poczt kuriersk
na Zachd.
B.P. Jaki klucz obowizywa w czasie wysiedlenia?
I.H. Listy z nazwiskami osb przeznaczonych do wysiedlenia sporz-
dzono kilka tygodni wczeniej. Zachowane instrukcje wysiedlecze
mwi, e wszystkich Ukraicw podzielono na trzy kategorie; do
pierwszej kategorii zaliczono osoby w ogle podejrzane o wsppra-
c z podziemiem; do drugiej osoby podejrzane, do trzeciej rodziny,
ktre nie budziy zastrzee. Bardzo czsto jednak kategorie te nie od-
powiaday prawdzie, a o wysiedleniu czy pozostaniu decydowa na
przykad dowdca oddziau wysiedlajcego.
B.P. Jak wygldao wysiedlenie od strony technicznej?
I.H. Jak ju powiedziaem, akcja Wisa rozpocza si 28 kwiet-
nia o godz. 4.00 rano i trwaa, przynajmniej oficjalnie, trzy miesi-
ce. Wikszo Ukraicw zostaa przeniesiona na ziemie pnocne
i zachodnie. Kilka tysicy osb przewino si przez Centralny
Obz Pracy w Jaworznie. Wedug zaoe w obozie mieli by prze-
trzymywani albo upowcy, albo osoby sprzyjajce podziemiu. Prak-
tyka bya inna. Wikszo ukraiskich partyzantw bya sdzona
przez Sd Grupy Operacyjnej Wisa albo przez wojskowe sdy re-
jonowe. Do Jaworzna trafiali za duchowni, inteligencja i chopi,
ktrym w czasie przesucha starano si udowodni wspprac
z podziemiem ukraiskim. Z godu, wycieczenia i tortur zmaro
wtedy 161 osb. Jaworzno ma dla Ukraicw szczeglne znacze-
nie, cho jest te wanym punktem na mapie miejsc, gdzie repre-
sjonowano czonkw polskich organizacji niepodlegociowych.
W pierwszej poowie lat pidziesitych przetrzymywano tam mo-
docianych winiw politycznych.
B.P. Jaka bya bytowa sytuacja Ukraicw po wysiedleniu?
I.H. Przede wszystkim znaleli si w trudnej sytuacji materialnej.
Proces osiedleczy na ziemiach zachodnich i pnocnych trwa od 1945 r.,
najpierw samoistny, a potem zorganizowany. Dlatego wikszo
gospodarstw w lepszym stanie bya ju zajta. Te, ktre przejmowali
Ukraicy, byy znacznie gorsze. Istnia poza tym na tych terenach sza-
ber. Ukraicy mieli wic trudniejsze pocztki ni inni przesiedlecy.
Poza tym brakowao wszystkiego. Teoretycznie, wysiedleni Ukraicy
mieli pi sze godzin na spakowanie si, ale zdarzao si, e do-
wdca dawa na to dwie godziny. Wadze wprawdzie udzielay kredytw,
rozdaway ywno, lecz bya to kropla w morzu potrzeb. Ukraicw
12
R
O
Z
M
O
W
Y

B
I
U
L
E
T
Y
N
U
starano si maksymalnie rozproszy. W zaoeniach przesiedlecy
ukraiscy mieli by osiedlani nie bliej ni 30 km od granicy i 10 km
od miast wojewdzkich oraz tak, eby w jednej miejscowoci czy gro-
madzie stanowili nie wicej ni 10 proc. spoeczestwa lokalnego.
Wadze pomyliy si jednak, szacujc liczb Ukraicw w Polsce.
Przystpujc do akcji Wisa, obliczano, e jest ich 14 tys. W rzeczywi-
stoci liczba ta wyniosa okoo 150 tys., to jest dziesiciokrotnie wicej.
To spowodowao, e na zachodnich i pnocnych ziemiach Polski po
prostu zaczo dla nich brakowa miejsca. Dlatego te nie wszystkie
zarzdzenia dotyczce osiedlenia w nowym miejscu zostay wykonane
i na zachodnich i pnocnych ziemiach Polski (na przykad na Mazu-
rach czy w Koszaliskiem) pojawiy si miejscowoci, gdzie ponad po-
ow mieszkacw stanowili Ukraicy z akcji Wisa.
B.P. Jak Ukraicy byli przyjmowani przez spoecznoci lokalne?
I.H. To te nie jest taka prosta sprawa. Trzeba wspomnie o propagan-
dzie, na przykad w prasie latem 1947 r. pisano sporo o bandytach,
o przyjedzie transportw z mordercami wierczewskiego. Niekiedy
wrcz straszono ludno polsk. Z tego powodu znaczna cz mie-
szkacw wsi, w ktrych osiedlano Ukraicw, bya do nich ustosunko-
wana zdecydowanie le. Ponadto przesiedlecy z Woynia czy z Galicji
Wschodniej pamitali, jak mordowano ich rodziny i bliskich. Lepiej si
ukaday stosunki z Polakami przesiedlonymi z innych rejonw, ktrzy nie
mieli podobnych obcie. Jak wynika ze wspomnie i informacji za-
wartych w archiwaliach, najlepiej ukaday si relacje midzy Ukraica-
mi a ludnoci autochtoniczn lub z Niemcami, ktrzy pozostali.
Zdarzay si te rozboje, straszenie. Dopiero po kilku latach, kiedy
sytuacja si poprawia, okazao si, e Ukraicy nieraz nie spali no-
13
R
O
Z
M
O
W
Y

B
I
U
L
E
T
Y
N
U
Defilada sotni UPA
cami, bo nie wiedzieli, co si z nimi stanie, a Polacy z kolei trzymali
w domu warty pod broni i te nie spali, bo bali si, e przyjd Ukrai-
cy i ich wymorduj.
B.P. Czy byy maestwa mieszane?
I.H. Pojawiay si, i to nawet nierzadko, ale na og nie sprzyjano
im. Regu byo zawieranie maestw w ramach wasnej grupy naro-
dowociowej.
B.P. Ci, ktrzy zostali, wiedzieli, co to jest Zwizek Sowiecki i nie
chcieli tam jecha. Czy to znaczy, e byli antykomunistami?
I.H. Do poowy lat pidziesitych Ukraicy w zasadzie nie wstpo-
wali do partii, bo nie mieli po co. Ukraicy w ogle nie udzielali si
w yciu publicznym. Jeeli ju, to dziaali w jakich spdzielniach lub
ZSL, i to byo wszystko.
B.P. Kiedy sytuacja polskich Ukraicw zmienia si na lepsze?
I.H. Pierwsz wan cezur w yciu tej spoecznoci by rok 1952.
Sytuacja, w jakiej Ukraicy si znajdowali, powodowaa, e cz
z nich zwracaa si do ambasady sowieckiej w Polsce z prob o ze-
zwolenie na wyjazd. Nie wiadomo, ile tych pism byo udao si
zorganizowa jeden czy dwa transporty na Ukrain ale w pewnym
momencie spraw zainteresowaa si Moskwa, ktra zwrcia si do
warszawskich komunistw z pytaniem, czy nie ma moliwoci przesie-
dlenia pozostaych w Polsce Ukraicw do USRR (przypominam, e
by to przeom lat czterdziestych i pidziesitych). Jak wiadomo, nie
doszo do tego, ale cae zamieszanie zwrcio uwag wadz polskich
na ten problem. W 1951 r. powoano komisj pod przewodnictwem
Aleksandra Zawadzkiego, ktra miaa zbada spraw. Komisja
stwierdzia, e rzeczywicie Ukraicy separuj si od reszty spoecze-
stwa, nie zagospodarowuj si, wikszo nie ma nadanych aktw
wasnoci, cz domaga si naboestw grekokatolickich i myli
o powrocie na dawne ziemie. Efektem prac komisji Zawadzkiego by-
a uchwaa podjta przez Biuro Polityczne KC PZPR w kwietniu 1952 r.
O poprawie sytuacji materialnej i rozpoczciu pracy wrd ludnoci
ukraiskiej. Stwierdzono w niej, e dotychczas popeniono wiele b-
dw, e nie s rozwizane kwestie wasnociowe, e znaczna cz
Ukraicw znajduje si w zej sytuacji materialnej. Rozwaano mo-
liwo utworzenia szkolnictwa ukraiskiego albo klas z ukraiskim j-
zykiem nauczania. Stwierdzano, e naley bardziej aktywnych Ukrai-
cw, czonkw partii, wciga do pracy spoecznej, wybiera do rad
narodowych. Uchwaa nie odegraa jednak wikszej roli, cho dzi-
ki niej rozpoczto nauk jzyka ukraiskiego w niektrych miejsco-
wociach, zaczo si odradza ukraiskie ycie kulturalne; powsta-
way zespoy folklorystyczne, kka dramatyczne, chry. Po pierwsze,
14
R
O
Z
M
O
W
Y

B
I
U
L
E
T
Y
N
U
by to dokument tajny i nie dotar do wszystkich szczebli aparatu pa-
stwowego, do ktrych by adresowany. Po drugie, nie wszyscy lokal-
ni urzdnicy byli zainteresowani wprowadzaniem tych postulatw
w ycie.
W 1955 r. w Warszawie podjto kolejn inicjatyw. Sekretariat
KC PZPR wystosowa do wadz lokalnych list, w ktrym powtarzano
postulaty z uchway z 1952 r. Sytuacja w Polsce bya ju jednak tro-
ch inna. Polityka polskich komunistw wobec Ukraicw ulega
pewnemu przewartociowaniom i pojawia si koncepcja zorganizo-
wania ukraiskiego ycia kulturalnego (czciowo po to, eby spra-
wowa nad nim kontrol). Tak powstao Ukraiskie Towarzystwo
Spoeczno-Kulturalne, ktrego pierwszy zjazd odby si w dniach
1618 czerwca 1956 r. w Warszawie. Utworzono pierwsze po woj-
nie czasopismo ukraiskie tygodnik spoeczno-kulturalny Nasze
Sowo (do 1989 r. jedyne oficjalne czasopismo w jzyku ukrai-
skim, istnieje zreszt do dzi).
B.P. Czy prowadzono zorganizowane dziaania polonizacyjne?
I.H. Myl, e mona do takich dziaa zaliczy utrudnianie powro-
tw Ukraicw do wojewdztw poudniowo-wschodnich (pod koniec
rzdw ekipy Gierka podjto zreszt prb zmiany nazw kilkudziesi-
ciu miejscowoci w Bieszczadach, z czego si wycofano pod wpywem
protestw, midzy innymi rodowisk naukowych) czy ograniczenia
wprowadzone w szkolnictwie w latach siedemdziesitych i osiemdzie-
sitych istniay waciwie tylko dwie szkoy rednie z ukraiskim jzykiem
nauczania. Naley te pamita o naturalnych procesach asymilacyj-
nych, znacznie przyspieszonych w wyniku duego rozproszenia.
B.P. W ktrym wic momencie mg si rozpocz proces powro-
tw Ukraicw na dawne ziemie?
I.H. W latach czterdziestych ludzie wracali do swych wiosek ju po
kilku miesicach. Owe nielegalne powroty wymagay z reguy niema-
ej determinacji. Znane s przypadki przejechania caej drogi z woje-
wdztwa olsztyskiego do rzeszowskiego wozem! Epitofan Drowniak,
czyli synny Nikifor, by kilkakrotnie wysiedlany i cigle wraca na pie-
chot do swej Krynicy, nim go w kocu zostawiono w spokoju. Legal-
ne powroty rozpoczy si po roku 1956 r., ale utrudniay je zarwno
wadze centralne, jak i lokalne. Mimo wszystko do koca lat osiem-
dziesitych kilkanacie tysicy Ukraicw powrcio na ziemie,
z ktrych ich wysiedlono.
B.P. Jaki by stosunek Ukraicw do spoecznych zryww antykomu-
nistycznych w Polsce? Czy Ukraicy wczali si w nie z powodw oby-
watelskich?
15
R
O
Z
M
O
W
Y

B
I
U
L
E
T
Y
N
U
I.H. Marzec, Czerwiec, Grudzie to byy wydarzenia, ktre chyba
ominy wikszo Ukraicw. Z prostej przyczyny rozgryway si
w miastach, a 95 proc. osb przesiedlonych w ramach akcji Wisa
stanowili chopi. Dopiero powstanie Solidarnoci troch zmienio
ten obraz. Wyroso ju bowiem nowe pokolenie Ukraicw, ktre po
skoczeniu nauki osiedlio si w miastach. Oywiy si rodowiska stu-
denckie, ktre podjy prb stworzenia niezalenego od Zrzeszenia
Studentw Polskich Zwizku Studentw Ukraiskich. Stan wojenny
przerwa jednak te przygotowania. O tym, e Ukraicy byli zaangao-
wani w Solidarno, wiadczy fakt, e w grudniu 1981 r. kilkudzie-
siciu Ukraicw zostao internowanych.
B.P. Czy aktualnie istnieje jeszcze problem obcoci Ukraicw mie-
szkajcych w Polsce? Czy istnieje poczucie obywatelstwa w tej spo-
ecznoci, obywatelstwa polskiego?
I.H. Ludzie starszego, odchodzcego ju pokolenia, ktrzy zostali
przesiedleni na ziemie zachodnie i pnocne, chyba nigdy nie czuli si
u siebie. Utracili sw ma ojczyzn, a w nowym rodowisku si nie
odnaleli. Podobnie zapewne jest z Ukraicami redniego pokolenia,
zawieszonymi niejako midzy miejscem, w ktrym si urodzili i yj,
a regionami, ktre znaj z opowiada rodzicw czy dziadkw. Wyda-
je si, e jedynie najmodsze pokolenia w wikszoci s pozbawione
tych obcie, tym bardziej e mimo cigych napi polsko-ukrai-
skich w niektrych regionach (na przykad w Przemylu) relacje midzy
Polakami a Ukraicami staj si normalne. Od ponad dziesiciu lat,
wprawdzie bardzo skromna, ale jednak jest reprezentacja ukraiska
w Sejmie, Ukraicy dziaaj te w samorzdach, funkcjonuje szkolnictwo.
Przeszo za naley do historykw.
16
R
O
Z
M
O
W
Y

B
I
U
L
E
T
Y
N
U
Igor Haagida dr nauk humanistycz-
nych, zajmuje si stosunkami polsko-
ukraiskimi w XX wieku ze szczegl-
nym uwzgldnieniem dziejw mniej-
szoci ukraiskiej w Polsce po 1944 r.
i kwestii wyznaniowych. Autor kilku-
dziesiciu publikacji naukowych i po-
pularnonaukowych, m.in. wspautor
wyboru rde Ukraicy w Polsce
19441989 (dokumenty i materiay),
Warszawa 1999. Pracownik Oddzia-
owego Biura Edukacji Publicznej
w Gdasku. Obecnie przygotowuje
do druku ksik Ukraicy na zacho-
dnich i pnocnych ziemiach Polski
w latach 19471957.
MAREK SOWA, MARIAN PAPIERNIK, PROKURATORZY OKZPNP RZESZW
WYKAZ POSTPOWA KARNYCH
W SPRAWACH POLSKO-UKRAISKICH
PROWADZONYCH PRZEZ ODDZIAOWE
KOMISJE CIGANIA ZBRODNI
PRZECIWKO NARODOWI POLSKIEMU
ledztwo w sprawie zamordowania przez onierzy Wojska Polskiego w dniach: 25 stycznia,
28 marca i 13 kwietnia 1946 r. okoo 70 mieszkacw wsi Zawadka Morochowska pow.
Sanok tj. o przestpstwo z art. 148 2 pkt 1, 2 i 4 oraz 3 kk w zwizku z art. 1 pkt
1 lit. a ustawy o IPNKZpNP, podjte 14 grudnia 2000 r.
ledztwo w sprawie zbrodni dokonanych w 1945 r. na terenie powiatu przemyskiego na
szkod obywateli polskich narodowoci ukraiskiej, w wyniku czego mier ponioso oko-
o 153 mieszkacw Makowic, a w miejscowociach Skopw, Bachw, Korytniki, Ujkowi-
ce, Trjczyce, Brzuzka-Berezka, Wola Krzywicka mier ponioso co najmniej kilkadziesit
osb narodowoci ukraiskiej, tj. o przestpstwo z art. 148 2 pkt 1, 2 i 4 oraz kk z zw.
z art. 1 pkt 1 lit. a ustawy o IPNKZpNP, wszczte 9 lutego 2001 r.
ledztwo w sprawie zbrodni popenionych przez nacjonalistw ukraiskich w latach
19451946 na szkod ludnoci polskiej zamieszkaej na terenie Temeszowa, Ulucza,
Witryowa pow. Brzozw, w wyniku czego mier ponioso co najmniej kilkunastu mieszka-
cw tych miejscowoci tj. o przestpstwo z art. 148 2 pkt 1, 2 i 4 oraz 3 kk w zw.
z art. 1 pkt 1 lit. a ustawy o IPNKZpNP, podjte 15 lutego 2001 r.
ledztwo w sprawie zbrodni popenionych na ludnoci polskiej w latach 19441948 na terenie
byego wojewdztwa przemyskiego (obejmuje okolicznoci pojedynczych i zbiorowych mordw
oraz zagini poszczeglnych osb) tj. o przestpstwo z art. 148 2 pkt 1, 2 i 4 oraz 3 kk
w zw. z art. 1 pkt 1 lit. a ustawy o IPNKZpNP, podjte 8 listopada 2000 r.
Czynnoci sprawdzajce w sprawie zamordowania okoo 368 ukraiskich mieszkacw
wsi Pawokoma 3 marca 1945 r.
ledztwo w sprawie zamordowania w nocy z 8 na 9 lipca 1946 r. we wsi Terka woj. pod-
karpackie 33 osb narodowoci ukraiskiej tj. o przestpstwo z art. 148 2 pkt 3 i 4 oraz
z art. 1 pkt 1 lit. a ustawy o IPNKZpNP, podjte 9 listopada 2000 r.
ledztwo w sprawie zamordowania jesieni 1946 r. w przysiku Krzywe k. Majdanu Sopoc-
kiego Jzefa Czerniaka i jego konkubiny Maryli Czerniak oraz ich kilkumiesicznego dziec-
ka przez onierzy Wojska Polskiego tj. o przestpstwo z art. 148 pkt 3 i 4 oraz 3 kk
w zw. z art. 2 ust. 2 ustawy o IPNKZpNP, wszczte 7 marca 2001 r.
ledztwo w sprawie zbrodni popenionych przez nacjonalistw ukraiskich na ludnoci pol-
skiej byego powiatu sanockiego (nie ustalono jeszcze liczby ofiar) w latach 19441947
17
P
R
A
W
O

I

H
I
S
T
O
R
I
A
tj. o przestpstwo z art. 148 2 pkt 2, 3 i 4 oraz 3 kk w zw. z art. 3 ustawy o IPNKZpNP,
podjte 14 listopada 2000 r.
ledztwo w sprawie zastrzelenia 7 lutego 1943 r. we Lwowie piciu Polakw, w tym Jzefa
Pakuszyskiego, przez czonkw ukraiskiej formacji kolaboracyjnej, w zwizku z ich przyna-
lenoci do okrelonej grupy narodowociowej tj. o przestpstwo z art. 148 2 pkt 3 i 4
oraz 3 kk w zw. z art. 3 ustawy o IPNKZpNP, wszczte 22 grudnia 2000 r.
ledztwo w sprawie zamordowania w nocy z 18 na 19 lipca 1944 r. w miejscowoci Ho-
czew-Bahlawa Jana Hryckowian, Pazi Hryckowian i innych w zwizku z ich przynalenoci
do ukraiskiej grupy narodowociowej tj. o przestpstwo z art. 148 2 pkt 4 kk w zw.
z art. 3 ustawy o IPNKZpNP, wszczte 24 lipca 2001 r.
ledztwo w sprawie zabjstwa w 1947 r. we wsi Komorwka pow. Brody dawne woj. lwow-
skie Anny Bahut w zwizku z jej przynalenoci do polskiej grupy narodowociowej
tj. o przestpstwo z art. 148 2 pkt 4 kk w zw. z art. 3 ustawy o IPNKZpNP, wszczte
7 sierpnia 2001 r.
TOMASZ ROJEK, PROKURATOR OKZPNP WROCAW
Wykaz ledzt prowadzonych przez OKZpNP we Wrocawiu w sprawach zbrodni ludobj-
stwa popenionych przez nacjonalistw ukraiskich na szkod obywateli polskich w latach
19391945 na terenie wojewdztwa tarnopolskiego, stanisawowskiego i lwowskiego
tj. o przestpstwa z art.118 1 kk
ledztwo w sprawie zbrodni dokonanych na terenie byego pow. Rawa Ruska woj. lwow-
skie wszczte 15.11.1994 r., podjte 14.11.2000 r., dotyczy miejscowoci Niemirw
Zdrj, Mchnwek, Tarnoszyn, Szczepiatyn i inne.
ledztwo w sprawie zbrodni dokonanych na terenie byego pow. Pohajce woj. tarnopolskie,
wszczte 12.11.1992, podjte 20.12.2000 r., dotyczy miejscowoci Markowa, Zawaw,
Panowice, Maowody, Rosochowaciec, Szwejkw Hnilcze, Szwejkw, Bokw, Szumlany
i inne.
ledztwo w sprawie zbrodni dokonanych na terenie byego pow. Borszczw woj. tarnopol-
skie, wszczte 12.11.1992 r., podjte 20.12.2000 r., dotyczy miejscowoci Sobdka
Muszkatowiecka, Muszkatwka, Nowosika, Germakwka, Gboczek, anowce, Cygany,
Piatkowce i inne.
ledztwo w sprawie zbrodni dokonanych na terenie byego pow. Stanisaww woj. stani-
sawowskie, wszczte 12.11.1992 r., podjte 10.01.2001 r., dotyczy miejscowoci
Mariampol, Halicz, Radcza Iwanikwka i inne.
ledztwo w sprawie zbrodni dokonanych na terenie byego pow. Kausz woj. stanisawow-
skie, wszczte 12.11.1992 r., podjte 10.01.2001 r., dotyczy miejscowoci Berenica
Szlachecka, Pawlikwka, Bronowice, Pomihale i inne.
ledztwo w sprawie zbrodni dokonanych na terenie byego pow. Brody, woj. tarnopolskie,
wszczte 12.11.1992 r., podjte 31.01.2001., dotyczy miejscowoci Hucisko Brodzkie,
Czernica, Pawlikwka, Woochy, Hutniki Podkamie i inne.
18
P
R
A
W
O

I

H
I
S
T
O
R
I
A
ledztwo w sprawie zbrodni dokonanych na terenie byego pow. Zoczw woj. tarnopol-
skie wszczte 12.11.1992 r., podjte 31.01.2001 r., dotyczy miejscowoci Skwarzewo
Kutkorz, Woroniaki, Sokowka, Zazule, Maziarnia Wawrzykowska i inne.
ledztwo w sprawie zbrodni dokonanych na terenie byego pow. Rohatyn woj. stanisa-
wowskie wszczte 12.11.1992 r., podjte 31.01.2001 r., dotyczy miejscowoci Herbutw,
Soboda Kkolnicka, Szumlany, Straty, Chochoniw, Bybo, Dytiatyn, Sobdka Bolszo-
wiecka i inne.
ledztwo w sprawie zbrodni dokonanych na terenie byego pow. Przemylany woj. tarno-
polskie wszczte 12.11.1992 r., podjte 28.02.2001 r., dotyczy miejscowoci Hanaczw,
Hanaczwka, Biae, Kopa, Podjarkw, Glina, Gliniany, Kimirz, Rzdowice i inne.
ledztwo w sprawie zbrodni dokonanych na terenie byego pow. Zbara woj. tarnopolskie
wszczte 12.11. 1992 r., podjte 28.02.2001 r., dotyczy miejscowoci Stryjwka, Hnilice
Wielkie, Mosty Wielkie, Kobya, ubianki Wysze, Klimkowice, Dobrowody i inne.
ledztwo w sprawie zbrodni dokonanych na terenie byego pow. Buczacz woj. tarnopol-
skie wszczte 12.11.1992 r., podjte 06.04.2001 r., dotyczy miejscowoci onowce,
Przewoka, Markowa, Zalesie, Poniki Korociatyn, Dubienko, Barysz, Szklana Huta,
Bobulice i inne.
ledztwo w sprawie zbrodni dokonanych na terenie byego pow. Brzeany woj. Tarnoplskie
wszczte 12.11.1992 r., podjte 30.05.2001 r., dotyczy miejscowoci Rekszyn, Paucza Wielka,
Szybalin, Jakubowice, Kozwka, Hinowice, Kuropatniki, Mieczyszczanw, Narojw,
Cyniw i inne.
ledztwo w sprawie zbrodni dokonanych na mieszkacach byego pow. Mociska woj.
lwowskie, podjte 27.06 2001 r.
ledztwo w sprawie zbrodni dokonanych na mieszkacach byego pow. Jaworw woj.
lwowskie, podjte 02.07.2001 r.
ledztwo w sprawie zbrodni popenionych na mieszkacach byego pow. Dobromil woj.
lwowskie, podjte 1.08.2001 r.
ledztwo w sprawie zbrodni popenionych na mieszkacach byego woj. stanisawowskie-
go obejmuje miejscowoci Kosw Huculski, ydaczw, Tumacz, Stryj, Dolina, Nadwrna,
Halicz i Koomyja, podjte 6.09.2001 r.
We wszystkich wymienionych miejscowociach nacjonalici ukraiscy w latach
19391945, a w szczeglnoci w latach 19441945 dokonali zbrodni zabjstwa, pojedyn-
czych lub masowych na osobach narodowoci polskiej.
ANDRZEJ WITKOWSKI, PROKURATOR OKZPNP LUBLIN
ledztwo dotyczce popenienia zbrodni ludobjstwa przez nacjonalistw ukraiskich na
osobach narodowoci polskiej, a w szczeglnoci dokonania zabjstw okoo 60 000
mczyzn, kobiet i dzieci, zncanie si fizyczne i psychiczne nad czonkami tej grupy
narodowej, zniszczenie i kradzie ich mienia, a take stosowanie innych represji i czynw
19
P
R
A
W
O

I

H
I
S
T
O
R
I
A
nieludzkich w celu stworzenia warunkw ycia grocych im biologicznym wyniszczeniem,
bd zmuszajcych do opuszczenia siedzib i ucieczki z miejsc zamieszkania w latach
19391945 na terenie wczesnego woj. woyskiego, ledztwo wszczto 12.08.1991 r.
i podjto 27.10.2000 r.
ledztwo dotyczce zabjstwa Antoniego Kawki dokonanego przez nacjonalistw ukrai-
skich 17 kwietnia 1944 r. we wsi Mitkie oraz Jana Kawki przez rozstrzelania, dokonane
przez onierzy niemieckich w listopadzie 1943 r., przy czym Jan Kawka zosta wczeniej
zatrzymany przez policjantw ukraiskich z posterunku w Sahryniu pow. hrubieszowski,
woj.. lubelskie, wszczte 26.02.2001 r.
ledztwo dotyczce akcji przeprowadzonej 9 i 10 marca 1944 r. w Sahryniu, askowie,
Szychowicach i w innych miejscowociach na terenie powiatu hrubieszowskiego przez od-
dziay Armii Krajowej pod dowdztwem, Zenona Jachymka i Stefana Kwaniewskiego oraz
oddzia batalionw chopskich dowodzonych przez Stanisawa Basaja i skierowanej prze-
ciw oddziaom UPA, w nastpstwie ktrych to dziaa dokonano zabjstw osb cywilnych
w nieustalonej liczbie, w tym obywateli polskich narodowoci ukraiskiej, wszczte
17.03.1998 r. podjte 9.11.2000 r.
ledztwo dotyczce dokonania zabjstw 17 funkcjonariuszy milicji obywatelskiej i 28 osb
cywilnych narodowoci polskiej przez czonkw UPA 25 marca 1945 r. w Kryowie, woj.
lubelskie, wszczte 20.12.19991 r. podjte 9.11.2000 r.
ledztwo dotyczce zabjstwa dokonanego na osobach cywilnych, w tym na obywatelach
polskich narodowoci ukraiskiej przez onierzy Narodowych Si Zbrojnych 6 czerwca
1945 r. w Wierzchowinach pow. chemski, woj. lubelskie, wszczte 16.11.2000 r.
ROBERT PARYS, PROKURATOR OKZPNP KRAKW
W OKZpNP prowadzona bya sprawa dotyczca zbrodni ludobjstwa popenionej przez
funkcjonariuszy SS Galizien i nacjonalistw ukraiskich na Polakach w Hucie Pieniackiej 28
lutego 1944 r., to jest o przestpstwo z art.22 1 Dekretu z 31 sierpnia 1944 r. Powysza
sprawa, ze wzgldu na szczeglny charakter, zostaa przekazana 8 czerwca 2001 r. do
OKZpNP w Warszawie.
20
P
R
A
W
O

I

H
I
S
T
O
R
I
A

ARKADIUSZ KWIECISKI, PROKURATOR OKZPNP KATOWICE


LEDZTWO WSPRAWIE ZBRODNI
POPENIONYCH
W CENTRALNYM OBOZIE
PRACY W JAWORZNIE
NA OBYWATELACH POLSKICH
NARODOWOCI UKRAISKIEJ
Postanowieniem z dnia 15 kwietnia 1996 r., sygn. akt OKKa/5
S/2/96, Okrgowa Komisja Badania Zbrodni przeciwko Narodowi
Polskiemu w Katowicach wszcza ledztwo w sprawie zncania si
funkcjonariuszy Urzdw Bezpieczestwa Publicznego i stranikw
Centralnego Obozu Pracy w Jaworznie nad osadzonymi tam obywate-
lami polskimi narodowoci ukraiskiej, to jest o przestpstwo z art. 184
1 kk z 1969 r.
Z uwagi na likwidacj Gwnej Komisji Badania Zbrodni przeciwko
Narodowi Polskiemu postpowanie zostao zawieszone postanowie-
niem z 26 stycznia 1999 r. 18 grudnia 2000 r. podja je Oddziaowa
Komisja cigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Katowi-
cach i aktualnie nosi ono sygnatur S 19/00/Zk. Na podstawie mate-
riau dowodowego, w postaci zezna wiadkw i zgromadzonych
dokumentw archiwalnych, ustalono nastpujcy stan faktyczny:
15 czerwca 1943 r. na terenie Jaworzna zaoono hitlerowski obz
koncentracyjny Arbeitslager Neu-Dachs fili KL Auschwitz. Teren obozu
obejmowa wwczas okoo 6,6 ha. Otacza go podwjny rzd drutw
kolczastych podczonych do wysokiego napicia oraz 12 wie
straniczych, wyposaonych w bro maszynow. Po wyzwoleniu Ja-
worzna 19 stycznia 1945 r. obz wykorzystyway pocztkowo wojska
sowieckie, a nastpnie Ministerstwo Bezpieczestwa Publicznego.
Zaczto wizi w nim jecw wojennych, obywateli niemieckich, volks-
deutschw oraz Polakw przeciwnikw formujcego si ustroju.
Obz nazwano Centralnym Obozem Pracy.
Decyzj o osadzeniu w tym obozie osb narodowoci ukraiskiej
zatrzymanych w ramach akcji Wisa podjo najprawdopodobniej
Biuro Polityczne KC PPR, na posiedzeniu w dniu 23 kwietnia 1947 r.
By to w zasadzie jedyny nadajcy si do tego celu obz, gdy obz
w Potulicach (wojewdztwo pomorskie) by zbyt odlegy. Ponadto w po-
bliskim Owicimiu znajdowa si rozbudowany system bocznic kolejo-
wych, ktry umoliwia rwnoczesne przyjmowanie kilku transportw
ewakuowanej ludnoci, przeprowadzanie jej kontroli i dokonywanie
21
P
R
A
W
O

I

H
I
S
T
O
R
I
A
rozdziau zgodnie z miejscem przeznaczenia. 9 maja 1947 r. do COP
w Jaworznie przewieziono pierwsz grup 17 winiw. Osadzono ich
w wyodrbnionej czci obozu. W sumie w 1947 r. osadzono w nim
3760 osb. Rozkazy przyjcia pochodziy z Powiatowych Urzdw Bez-
pieczestwa Publicznego we Wodawie, Kronie, Lubaczowie, Jale,
Sanoku, Przemylu, Jarosawiu, Rzeszowie, Gorlicach, Tomaszowie
Lubelskim. Z aresztw tych urzdw dostarczano rwnie zatrzyma-
nych. Ponadto przekazyway ich grupy operacyjne Wisa, Zamo
i Nowy Scz oraz wojewdzkie Urzdy Bezpieczestwa Publicznego
w Krakowie i Szczecinie. Niektrzy osadzeni w obozie zostali zatrzymani
z transportw na terenie stacji w Owicimiu. Niewielk cz stanowi-
y osoby, ktre powrciy na ziemie, skd je wysiedlono. W 1948 r. do
COP w Jaworznie skierowano 113 Ukraicw. W stosunku do 112
z nich sporzdzono akty oskarenia do Wojskowego Sdu Rejonowego
w Rzeszowie.
Na terenie obozu dziaaa grupa ledcza Ministerstwa Bezpiecze-
stwa Publicznego. Oficerowie tej grupy prowadzili postpowania przy-
gotowawcze wobec osb podejrzewanych o przynaleno do UPA lub
udzielanie jej pomocy. Wizionych mczyzn osadzano w piciu bara-
kach, a kobiety w dwch. W barakach wyodrbniono po trzy pomie-
szczenia, zabudowane trzypitrowymi pryczami. Brakowao siennikw,
somy i kocw. Zim opalano baraki maymi piecykami. W obozie
funkcjonoway warsztaty krawieckie i szewskie, produkujce na rzecz
Ministerstwa Bezpieczestwa Publicznego. Cz winiw zatrudniano
rwnie przy niwelacji terenu i budowie muru oraz w pobliskich zaka-
dach przemysowych. Praca nie bya wynagradzana, a wizaa si z ni
jedynie moliwo uzyskania dodatkowych racji ywnociowych. Z za-
chowanej fragmentarycznej dokumentacji obozowej wynika, e osa-
dzanych ywiono wedug norm i otrzymywali oni wszystkie niezbdne
produkty miso, jarzyny itp. Analogicznie miao wyglda zaopatrze-
nie w odzie. Przesuchani wiadkowie zeznaj jednak, e porcje yw-
nociowe byy godowe i miay bardzo ma warto odywcz. Wysnuto
zatem zasadne przypuszczenie, i zarwno ywno, jak i odzie byy
przywaszczane przez personel obozowy.
W COP Jaworzno istnia rozbudowany system kar za najdrobniej-
sze nawet przewinienia; egzekwowali je gwnie winiowie funkcyjni
i funkcjonariusze KBW. Spord kar wyrni mona:
dugotrwae bieganie, czoganie si, skakanie tzw. abk,
karne stjki, poczone czsto z trzymaniem obcionych cegami
rk nad gow,
osadzanie w karcerze wypenionym wod,
przepdzanie winiw pomidzy dwoma rzdami funkcjonariu-
szy obozowych i winiw funkcyjnych, ktrzy bili pdzonych pa-
kami, prtami i deskami; t form kary nazywano ukraiskimi
procesjami,
bicie osadzonych rnymi przedmiotami.
22
P
R
A
W
O

I

H
I
S
T
O
R
I
A
Podane przykady wskazuj, i nad osadzonymi zncali si zarwno
stranicy, jak i wspwiniowie.
Niezalenie od tego ledztwo dowiodo, e wobec winiw dopu-
szczali si tortur rwnie funkcjonariusze z grupy ledczej Ministerstwa
Bezpieczestwa Publicznego.
Ich przestpcze dziaania polegay na:
biciu przesuchiwanych rkami, piciami i kopaniu po caym ciele,
uywaniu do bicia niebezpiecznych narzdzi w rodzaju paek gumo-
wych, metalowych prtw, desek, kabli, ng od stokw,
poraaniu prdem elektrycznym,
polewaniu zimn wod, wlewaniu jej do ust i nosa,
wbijaniu szpilek w ciao,
dugotrwaym sadzaniu na nodze odwrconego stoka.
Praktyk takich dopuszczaa si wikszo oficerw ledczych. Z zezna
niektrych wiadkw wynika, i cz oficerw traktowaa ich popraw-
nie, nie stosujc przymusu fizycznego ani psychicznego.
W toku postpowania zwrcono uwag na kwesti formalnopraw-
nych podstaw dokonywanych zatrzyma i osadze w obozie w Jaworz-
nie. W tym celu przeprowadzono szczegowe badania dwch tomw
Ksigi Gwnej Winiw ledczych (Ukraicw) COP w Jaworznie
z 1947 i 1948 r. Wykazay one, i w obozie umieszczono cznie 3873
osoby tej narodowoci, w tym 916 kobiet i dziewczt oraz 107 dzieci
w wieku do 17 lat, zwolniono do domw 529 osb, a w transportach
kierowanych do nowych miejsc osiedlenia wysano 2385 osb.
W obozie zmaro 158 osb. W stosunku do 660 osb skierowano
akty oskarenia do Wojskowych Sdw Rejonowych. 8 osb przekazano
do dyspozycji urzdw bezpieczestwa.
W Ksigach brak zapisw odnonie do losu 33 osb. Ustalono,
i wrd osadzonych byo 85 przedstawicieli inteligencji (ksia, iny-
nierowie, nauczyciele, urzdnicy, artyci itd.). Pozostali to chopi, robot-
nicy, rzemielnicy i uczniowie.
Ponadto zbadano 355 akt Wojskowego Sdu Rejonowego w Krako-
wie z 1947 r. Dotyczyy one 434 osb. 406 osb oskaronych zostao
skazanych, a 28 uniewinnionych. Zbadano rwnie 184 akta Wojskowej
Prokuratury Rejonowej w Krakowie z 1947 r. nr II Pr/1947 r. Dotyczyy
one 189 osb. 66 postpowa umorzono wobec mierci sprawcw, na-
tomiast ze 116 akt wynika umorzenie postpowa wobec 121 osb,
z braku dowodw winy. Wdwch aktach brak danych o sposobie zako-
czenia postpowa wobec dwch osb.
cznie w toku obecnie prowadzonego postpowania przesucha-
no 144 wiadkw. Dotychczas zebrany materia dowodowy nie umo-
liwia przedstawienia zarzutw sprawcom przestpstw. ledztwo jest
kontynuowane. Przesuchiwani s kolejni ustaleni pokrzywdzeni oraz
ustala si yjcych funkcjonariuszy Centralnego Obozu Pracy
w Jaworznie i Specjalnej Grupy ledczej MBP.
23
P
R
A
W
O

I

H
I
S
T
O
R
I
A
GRZEGORZ MOTYKA, OBEP IPN LUBLIN
ANTYPOLSKA AKCJA OUN-UPA
1943-1944
Problematyka stosunkw polsko-ukraiskich wywouje wiele emocji.
Wydarzenia z przeszoci niejednokrotnie wpywaj take na
dzisiejsze relacje pomidzy Polsk i Ukrain.
Wystarczy w tym miejscu przypomnie cigncy si od paru lat spr o odnowienie
Cmentarza Orlt we Lwowie. Dla Polakw szczeglnie bolesnym fragmentem najnowszej his-
torii jest jednak antypolska akcja OUN-UPA (podaj t nazw za ukraiskimi dokumentami)
przeprowadzona w latach 19431944 przede wszystkim na Woyniu i w Galicji Wschodniej.
Na pocztku 1943 r. najsilniejsz formacj zbrojn ukraiskiego podziemia staa si
Ukraiska Powstacza Armia stworzona przez banderowsk frakcj Organizacji
Ukraiskich Nacjonalistw. Przywdcy OUN-UPA, wedug prawdopodobnej wersji, byli
przekonani, i powtrzy si scenariusz z 1918 r., tzn. wojna zakoczy si klsk tak ZSRR,
jak i Niemiec, i e Ukraicy stocz kolejn wojn z Polakami o Lww. W tej sytuacji na
przeomie 1942/1943 r. podjli decyzj o usuniciu si wszystkich Polakw
zamieszkujcych sporne ziemie po to, aby uzyska przed ewentualnymi rozmowami poko-
jowymi teren czysty etnicznie. Historycy rni si w ocenie celw operacji UPA. Zdaniem
jednych banderowcy chcieli wymordowa wszystkich Polakw. Zdaniem innych i ten
pogld wydaje si bliszy prawdy chodzio im o bezwzgldne, przy uyciu wszelkich
dostpnych metod, wypdzenie ludnoci, przy czym na Woyniu przybrao ono charakter
wyniszczania wszystkich, bez wzgldu na wiek i pe.
Fakt podjcia takiej decyzji, a nastpnie przeprowadzenia krwawej operacji przez OUN-
UPA, nie moe budzi dzisiaj wtpliwoci. wiadcz o tym dokumenty polskie, sowieckie,
niemieckie i ukraiskie, relacje setek osb ocalaych z pogromw, potwierdzaj je te
przeprowadzone ekshumacje ofiar w niektrych wsiach. Teza, i akcje UPA sprowokowali
Niemcy i Sowieci, nie znajduje wiarygodnych potwierdze. Z kolei mordy na Ukraicach
na Zamojszczynie, ktre zdaniem autorw ukraiskich sprowokoway OUN-UPA do akcji na
Woyniu, miay faktycznie miejsce, lecz dopiero w 1943 r., po rozpoczciu, woyskich czys-
tek. Przynajmniej w czci byy one zreszt odpowiedzi na poczynania banderowcw.
Przejdmy do opisu podstawowych faktw. Antypolska akcja OUN-UPA na Woyniu
rozpocza si w marcu/kwietniu 1943 r. Dwie nastpne fale atakw na polskie miejscowoci
ruszyy w lipcu/sierpniu i grudniu 1943 r. Najwiksz akcj przeprowadzono 11 lipca 1943 r.,
kiedy to jednoczenie zaatakowano 167 miejscowoci. Dziaania ukraiskiej partyzantki byy
bardzo okrutne niejednokrotnie wybijano ca ludno, nie szczdzc kobiet i dzieci. Wlutym
1944 r. operacja OUN-UPA rozpocza si w Galicji Wschodniej i do czerwca obja wszystkie
powiaty w tym regionie.
Ludno polsk ogarna panika. Ludzie uciekali do miast, grupowali si wikszych miejs-
cowociach, tworzc tam bazy samoobrony, ukrywali si w lasach i na bagnach. Cz
uciekinierw wyapali Niemcy i wywieli na roboty do III Rzeszy. Ju po pierwszych mordach
dowdztwo AK przystpio do organizowania samoobrony. Postanowiono utworzy silne bazy
obronne z zastosowaniem umocnie, roww strzeleckich i zasiekw. Ich obron miay podj
24
P
R
A
W
O

I

H
I
S
T
O
R
I
A
miejscowe oddziay podziemia. Jednoczenie zdecydowano si na utworzenie silnych, ruch-
liwych grup partyzanckich wspdziaajcych z obrocami baz.
Polacy nie ograniczali si do samoobrony. Nierzadko przeprowadzali krwawe akcje
odwetowe (np. w marcu 1944 r. w Sahryniu czy w marcu 1945 r. w Pawokomie), w ktrych
giny ukraiskie kobiety i dzieci. I cho nie mona stawia znaku rwnoci pomidzy akcja-
mi polskimi i ukraiskimi, to faktw tych nie powinno si przemilcza. Niszczenia ukraiskich
wsi z pewnoci nie da si wytumaczy gorczk walki.
Dziaania ukraiskiej partyzantki nie byy chaotyczne. Ich celem byo zdobycie jak najlep-
szych pozycji wyjciowych do ewentualnej wojny z Polsk. Ukraicy dyli do stworzenia sil-
nych baz w Karpatach, na Woyniu i w Tarnopolskiem, a nastpnie zablokowania korytarzy
midzy Lwowem a Przemylem i Lublinem. Z tego ostatniego powodu w marcu-czerwcu
1944 r. doszo do zacitych walk polsko-ukraiskich w powiatach Lubaczw, Tomaszw
Lubelski i Hrubieszw. Powsta tam prawie regularny front o dugoci ponad 100 km.
Kres tej swoistej polsko-ukraiskiej wojnie w wojnie pooyo przejcie frontu i wczenie
spornych terenw do ZSRR. Stao si oczywiste, e to nie Polacy s gwnym wrogiem niepod-
legoci Ukrainy. Z tego powodu dowdca UPA w Galicji Wschodniej Wasyl Sidor Szeest
1 wrzenia 1944 r. wyda rozkaz wstrzymujcy masowe antypolskie akcje. Od tej pory wolno byo
jedynie atakowa Polakw sucych w Istriebitielnych Batalionach (sowieckiej milicji pomocniczej).
Przekazywanie rozkazu do oddziaw trwao par miesicy, nie zawsze go przestrzegano (tym
zapewne naley tumaczy ataki UPA w wojewodztwie tarnopolskim w 1945 r.), niemniej z czasem
doszo do zmiany taktyki UPA wobec Polakw. Jej wyrazem byy midzy innymi porozumienia
pomidzy poakowskim podziemiem a UPA zawarte na przeomie kwietnia/maja 1945 w woje-
wdztwach lubelskim i rzeszowskim w Polsce. Od 1945 r. mamy ju zatem do czynienie nie tyle
z walk Ukraicw przeciw Polakom, co z komunistycznymi wysiedleniami Polakw z USRR oraz
Ukraicw z Polski i reakcj na te wysiedlenia polskiego i ukraiskiego podziemia.
W trakcie tych wydarze ponioso mier wiele osb. Wiarygodne szacunki mwi
o mierci 80100 tys. Polakw i 1520 tys. Ukraicw. Wikszo Polakw zgina na Wo-
yniu i w Galicji Wschodniej, wikszo Ukraicw na ziemiach dzisiejszej Polski.
OUN Objednannia Ukrajikich Nacjonalistiw (Organizacja Ukraiskich nacjonalistw), tajna ukraiska organizacja
niepodlegociowa zaoona w 1929 r. w Wiedniu. Jej celem byo stworzenie niepodlegego zjednoczonego pastwa
ukraiskiego z ziem wchodzcych wwczas w skad Polski, ZSRR, Rumunii i Czechosowacji. W walce posugiwaa si
terrorem, m.in. w 1934 r. zabia ministra Bronisawa Pierackiego. W 1940 r. doszo w niej do podziau na dwie zwal-
czajce si frakcje, od nazwisk przywdcw nazywane melnykowcami (OUNM) i banderowcami (OUNB). W czasie
II wojny wiatowej OUNM stawiaa na wspprac z Niemcami, angaujc si np. w tworzenie ukraiskiej dywizji SS
Galizien. Z kolei OUNB w 1942 r. zdecydowaa si rozpocz walk partyzanck jednoczenie z Polakami,
Sowietami i Niemcami. Po 1945 r. obydwie frakcje dziaay na emigracji. Znani przywdcy OUN Jewhen Konowalec
i Stepan Bandera zginli w zamachach zorganizowanych przez NKWDKGB (pierwszy w 1938 r, a drugi w 1959 r.).
UPA Ukrajinka Powstanka Armija (Ukraiska Powstacza Armia) powstaa w 1942 r., gdy OUNB zacza
tworzy wasne oddziay partyzanckie. W szczytowym okresie rozwoju liczya 30 tys. ludzi w oddziaach partyzanc-
kich. Dziaaa rwnoczenie przeciwko Polakom, Sowietom i Niemcom. W latach 19431944 w ramach tzw. anty-
polskiej akcji prbowaa usun si Polakw z ziem uznawanych za ukraiskie. Zaowocowao to masowymi mor-
dami ludnoci cywilnej. Z Niemcami UPA prowadzia jedynie ograniczona walk partyzanck. Zwalczaa adminis-
tracj i siy policyjne okupanta, nie atakowaa natomiast by porednio nie wspiera ZSRR Wehrmachtu. W 1944
r. doszo prawdopodobnie do lokalnych porozumie UPA z Niemcami, na mocy ktrych w zamian w zamian za bro
partyzanci ukraiscy dostarczali informacje wywiadowcze. Zorganizowan walk partyzanck w ZSRR , pomimo
bezwzgldnych represji wadz, UPA prowadzia do 1954 r. Ostatni pojedynczy oddzia rozbito na Ukrainie w 1956.
Dowdca UPA genera Roman Szuchewycz Taras-Czuprinka zgin 5 marca 1950 r. w Bihoroszczy pod Lwowem,
prbujc przebi si z okrenia.
25
P
R
A
W
O

I

H
I
S
T
O
R
I
A
26
P
R
A
W
O

I

H
I
S
T
O
R
I
AGRZEGORZ MOTYKA, RAFA WNUK, OBEP IPN LUBLIN
PRBY POROZUMIENIA POLSKO-
-UKRAISKIEGO WOBEC
ZAGROENIA SOWIECKIEGO
W LATACH 19441947
W najnowszej historii Polski wiele tematw wci pozostaje sabo
zbadanych. Jednym z nich jest kwestia wsppracy polskiego i ukra-
iskiego podziemia od 1945 r.
Ju w okresie krwawych rzezi z lat 19431944 niektre rodowiska polskie i ukra-
iskie podejmoway prby zaegnania konfliktu. W marcu 1944 r. we Lwowie przed-
stawiciele Delegatury Rzdu na Kraj podpisali porozumienie z OUN-UPA. Nie dao
ono, niestety, adnych rezultatw. W nastpnych miesicach doszo nawet do zaostrze-
nia konfliktu. Sytuacja zmienia si dopiero po wkroczeniu wojsk sowieckich. Na zie-
miach lubelskiej Polski stacjonowao wtedy ponad 2 mln onierzy Armii Czerwonej.
Oprcz tego sprowadzono 64. Dywizj NKWD, ktrej zadaniem byo zlikwidowanie
zbrojnego podziemia. Take PKWN woy duo wysiku w zorganizowanie rodzimego
aparatu terroru. W obliczu wsplnego wroga obie strony postanowiy wszcz rozmowy.
Po stronie polskiej gorcym zwolennikiem porozumienia by inspektor Inspektoratu
Zamo AK-DZS (Armii Krajowej Delegatury Si Zbrojnych), kpt. Marian Gobiew-
ski Ster. Po latach na amach Tygodnika Powszechnego tak wspomina pierwsze
kontakty: We wrzeniu 1944 r. zwoaem odpraw 23 dowdcw AK z Chemszczy-
zny, Zamojszczyzny i Hrubieszowa [...] zadaem, by w miejsce walk z Ukraicami,
szuka moliwoci porozumienia i wsppracy. Wrd zgromadzonych zapanowao po-
ruszenie, byo tam przecie wielu takich, ktrzy w walkach z Ukraicami potracili cae
rodziny. [...] Nikt si nie sprzeciwi. Zdaniem zastpcy Stera, mjr. Stanisawa
Ksika Wyrwy, decyzj t podjto pod naciskiem okolicznej ludnoci, ktra daa
zaprzestania walk. Dowdcy AK obawiali si utraty jej poparcia.
Misja Ojca Jana
Do nawizania pierwszych kontaktw doszo dziki porednictwu ksiy katolickich
i prawosawnych. Ksia, aby rozwia obawy przed zasadzk, byli gotowi wystpi w roli za-
kadnikw. 2 maja 1945 r. w Rudzie Ranieckiej spotkali si por. AK-DSZ Marian Warda
Polakowski i referent II Okrgu OUN Korniejczuk Wyr, przybyy wanie ze Lwowa
Jurij opatyski Szejk i absolwent Liceum Krzemienieckiego Sergiusz Martyniuk
Hrab, a take: inspektor Ster (Gobiewski), jego zastpca Wyrwa (Stanisaw Ksiek),
komendant Rejonu V Susiec por. Polakowski (Marian Warda), komendant Obwodu
Tomaszw Lubelski Jan Turowski Norbert i dowdca oddziau lenego Narodowego Zwizku
27
P
R
A
W
O

I

H
I
S
T
O
R
I
A
Wojskowego por. Franciszek Przysiniak Ojciec Jan. Po latach Wyrwa tak wspomina
to niezwyke spotkanie: Podczas rozmowy ogldalimy si nawzajem. Ogldali si ci, co
wydawali rozkazy do zabijania. Same rozmowy przebiegay bardzo spokojnie, nasi
rozmwcy to byli ludzie z klas, wida byo po nich dowiadczenie i odpowiedzialno.
Podczas tego spotkania wytyczono strefy wzajemnych wpyww, ustalono sposoby pod-
trzymywania kontaktw, hasa dla oddziaw, a take zasady poruszania si po obszarze
kontrolowanym przez drug stron w wypadku pocigu przez UB lub NKWD. Postanowio-
no wymienia si informacjami wywiadowczymi i wsplnie zwalcza agentw komunistycz-
nych. By unikn zarzutw o mordowanie niewinnych ludzi, sdzenie osb narodowoci
polskiej na obszarze kontrolowanym przez UPA wymagao konsultacji z komendantami
AK-DSZ i odwrotnie, przy sdzeniu osb narodowoci ukraiskiej na terenie akowskim
konieczne byy konsultacje z UPA. Obie strony zobowizyway si do wsplnego zwalcza-
nia bandytyzmu. Wyraono te ch budowania atmosfery przyjani i wsppracy, tak we
wasnych szeregach, jak i wrd ludnoci cywilnej. Wedug Stera ostatecznym celem so-
juszu byo wsplne pastwo polsko-ukraiskie. Oba narody miay prowadzi wspln
polityk zagraniczn, obron, gospodark i owiat. Ziemie o ludnoci mieszanej miay
mie wsplny zarzd. To ewidentne nawizanie do porozumienia PisudskiPetlura
z 1920 r. moe byo dyskutowane, ale z pewnoci nie miao charakteru formalnego.
Ciekawe, i Szejk podczas spotkania poinformowa zebranych, e OUN w Galicji wy-
daa zakaz jakichkolwiek dziaa wojskowych skierowanych przeciwko Polakom. Przy czym
w okolicach Stryja obydwie strony poczyy siy w celu odparcia atakw i akcji aresztacyj-
nych Sowietw. Informacje te budz jednak powane wtpliwoci pamitniki polskich re-
patriantw zawieraj bowiem wiele opisw napadw na Polakw, ktrych co najmniej cz
zostaa przeprowadzona przez siy UPA.
Ulga bez entuzjazmu
Jak wspomina Hrab, ludno przyja decyzj z ulg, lecz bez entuzjazmu. W po-
wiatach Lubaczw, Tomaszw Lubelski, Hrubieszw, Bigoraj i Chem jeszcze zdarzay si
(bez zgody i wiedzy dowdcw obu organizacji) napady na ludno cywiln, ale oglnie
mona powiedzie, e nastpio odprenie.
Ju 27 maja 1945 r. doszo prawdopodobnie do pierwszej wikszej wsplnej akcji od-
dziaw AK-DSZ i UPA przeciwko posterunkom milicji w Waru i Chorobrowie, podczas
ktrej rozdawano ulotki informujce o porozumieniu.
Jesieni 1945 r. porozumienie zostao rozszerzone na tereny Polesia Lubelskiego i Pod-
lasia; polskie podziemie wystpowao ju jako Zrzeszenie Wolno i Niezawiso (WiN).
Wysany tam Hrab (posugujcy si na tamtym terenie pseudonimem Kryha) nawiza
kontakty z inspektorem Inspektoratu Biaa Podlaska mjr. Janem Szatyskim Dzirytem.
Ukad analogiczny do poprzedniego zosta zawarty 27 padziernika w Tucznej. Od tej po-
ry, jak wynika z dokumentw, obie strony wymieniay si ulotkami i informacjami, kontrolo-
way cz posterunkw MO, midzy innymi w Parczewie, a UPA miaa swoich ludzi nawet
wrd pracownikw UB we Wodawie. Wsppraca cho pena wzajemnych podejrze
przetrwaa co najmniej do pocztku 1947 r.
Razem przeciw bandytom
Znacznie gorzej sytuacja wygldaa na poudniu Polski. Na przeomie lat 1944/1945 do-
szo tam do szeregu mordw na ludnoci ukraiskiej. UPA zareagowaa na nie zdecydowa-
P
R
A
W
O

I

H
I
S
T
O
R
I
An akcj odwetow, palc midzy innymi Borownic i Wizownic. mier ponioso kilkuset
Polakw i 24 tys. Ukraicw. Wypada si zastanowi nad przyczynami mordw. Pierwsz by
zapewne szerzcy si bandytyzm. Zjawisko bandycenia si pojedynczych onierzy czy nawet
caych oddziaw nie byo bynajmniej marginesowe. Cho napady mnoyy si na terenie ca-
ego kraju, dotykajc ludzi niezalenie od pochodzenia, to na terenach mieszanych etnicznie
przypadki takie zdarzay si rzadziej i wymierzone byy w ludno innej ni wasna narodowo-
ci. Naszym zdaniem dua cz wspomnianych zabjstw stanowia efekt dziaania band,
a tylko nieliczne ugrupowa poakowskiej partyzantki. Do tych ostatnich naleao na przykad
spacyfikowanie przez oddzia Jzefa Bissa Wacawa (lub pod jego oson) wsi Pawokoma.
Drugim powodem byy prowokacje komunistycznych sub specjalnych.
Pomimo tych krwawych zaj w kwietniu 1945 r. w Przemyskiem doszo do rozmw po-
midzy AK-DSZ a OUN-UPA. Wstpny protok zosta podpisany we wsi Siedliska przez
rejonowego prowidnyka OUN Borysa i kpt. AK-DSZ, Serba z pochodzenia, Dra
(Dra Sotirovicia). Mwi on midzy innymi o gwarancjach bezpieczestwa dla ludnoci
cywilnej, wsplnym zwalczaniu bandytyzmu i wspdziaaniu w walce z Sowietami. Zawar-
te porozumienie byo przestrzegane do padziernika 1945 r. Wskazuje na to choby spa-
dek liczby zabitych od stycznia do kwietnia 1945 r. zgino kilka tysicy osb, od maja
do wrzenia nie wicej ni 500.
Wpadzierniku 1945 r. rozpoczy si przymusowe wysiedlenia ludnoci ukraiskiej do
ZSRR. W odpowiedzi na dziaania wojska UPA przeprowadzia kolejn seri atakw prze-
ciw polskim wioskom. Wprawdzie obowizywa zakaz zabijania cywilw, jednak sam fakt
skoni polskie podziemie do zerwania kontaktw z OUN-UPA.
Do najcilejszej wsppracy doszo w powiatach Hrubieszw i Tomaszw Lubelski.
Obydwie strony zasadniczo przestrzegay warunkw porozumienia.
Kolejna seria rozmw polsko-ukraiskich rozpocza si 2 kwietnia 1946 r. w kolonii
Sahry i trwaa do pnego lata. Atmosfer wzajemnego zaufania doskonale ilustruj
wspomnienia wczesnego onierza WiN Jzefa Osakowskiego Lisa. Tak opisuje jedn
z konferencji, ktra odbya si we wsi Sahry: Gob (Jan abdzki), Druk (Kazimierz
Witrylak) i dwch ze strony ukraiskiej weszo do domu. Mymy otoczyli ten dom, ustawia-
jc co kilka metrw erkaemy na zewntrz piercienia. Oddzia ukraiski otoczy nas, usta-
wiajc erkaemy do wewntrz. Takie to byo spotkanie! Czekalimy tak moe dwie godzi-
ny. Wyszli nasi, wyszli oni i rozjechalimy si.
Potrzeba porozumienia
Po spotkaniu w Sahryniu, 6 kwietnia 1946 r., przy pomocy wywiadu wojskowego WiN
oddziay UPA zaatakoway garnizon WP w Werbkowicach, ktry zaangaowany by w wy-
siedlanie ludnoci ukraiskiej. Oficerowie wywiadu przechwycili hasa WP i osobicie wpro-
wadzili oddzia UPA do miasteczka. onierze UPA pod dowdztwem por. Kropywy roz-
broili najpierw wartownikw, a potem wszystkich czonkw garnizonu i wzili do niewoli ko-
misarza z Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukraiskiej SRR, ktry kierowa akcj depor-
tacji ludnoci ukraiskiej.
Do najwikszego zblienia doszo podczas spotkania 18 maja 1946 r. w folwarku
Mitkie. Polskie podziemie reprezentowali: szef wydziau propagandy Okrgu Lublin Jan
Zadrg Ostoja, por. Wacaw Dbrowski Azja, Kazimierz Witrylak Druk i czterech ofi-
cerw WiN o nieustalonych nazwiskach. Ukraicw za Teodor Harasymiuk DunajskiRa-
wicz, PewnyjJawir (N.N.) i ZacharczukChmurnyj (N.N.). Potwierdzono na nim
28
29
Przodem od lewej siedz: ppor. Stefan Pluta Joda
dowdca 4. kompanii Dzikw Stary Rejonu V Obwodu
AKDSZWiN Tomaszw Lubelski, Mykoa N. Korejniczuk
(z owkiem), Marian Warda Polakowski, tyem siedzi:
Stanisaw Ksiek Rota.
Od lewej stoj: prawdopodobnie pk Szejk, ppor. Henryk
Zamecznik Jacek oficer wywiadu Obwodu AKDSZWiN
Tomaszw Lubelski, bokiem Norbert oraz Rota
Oddzia AKDSZWiN Rejonu V Obwodu Tomaszw Lubelski por. Karola Kazimierza Kosteckiego Kostka ubezpieczajcy
spotkanie polsko ukraiskie w Rudzie Por. Kostek stoi w rodku w czarnej marynarce
Od lewej stoi: kpr. Jzef Borecki Komar adiutant komendan-
ta Obwodu AKDSZWiN Tomaszw Lubelski, siedz przodem
od lewej: por. Norbert, kpt. Marian Gobiewski Irka
inspektor Inspektoratu AKDSZWiN Zamo, kpt. Stanisaw
Ksiek Rota oraz Mykoa N. Korniejczuk prowidnyk
II okrgu Organizacji Nacjonalistw Ukraiskich, od lewej siedz
tyem: przedstawiciel Ukraiskiej Gwnej Rady Wyzwoleczej
pk Szejk, Hrab oraz Polakowski
Na drugim planie, od lewej stoj: por. Franciszek
Przysiniak Ojciec Jan dowdca oddziau AKNOW,
nastpnie zgrupowania NZW dziaajcego na pograniczu
wojewdztw rzeszowskiego i lubelskiego, pomidzy
Komarem a Norbertem (w sutannie) kapelan Obwodu
AKDSZWiN Tomaszw Lubelski ks. Edward Koszut
Skowronek. Na pierwszym planie od lewej stoj: kpr. J. Bo-
recki Komar, por. M. Warda Polakowski, ppor. S. Pluta
Joda
P
R
A
W
O

I

H
I
S
T
O
R
I
A
wczeniejsze uzgodnienia, a nastpnie Polacy zaproponowali wsplne uderzenie na Hru-
bieszw. Strona ukraiska, cho zaskoczona, propozycj przyja. Oficerowie WiN prze-
kazali swoim rozmwcom list osb narodowoci polskiej zaginionych w czasie krwawych
polsko-ukraiskich rzezi na Zamojszczynie w pierwszej poowie 1944 r., z prob o usta-
lenie ich losw. Lista ta dotara do szefa Suby Bezpieczestwa OUN Petro Fedoriwa
Dalnycza, ktry... odoy j do archiwum.
Razem do walki
Dat akcji na Hrubieszw wyznaczono na noc 27 maja 1946 r. Ustalonego dnia okoo
godziny 17 w lesie koo Hrubieszowa doszo do spotkania onierzy AK-WiN i UPA.
Oddziaami ukraiskimi dowodzi Jewhen Sztendera Prirwa, Polakami za najprawdopo-
dobniej por. Azja. W bezporednim uderzeniu na miasto wzio udzia okoo 150
onierzy AK-WiN i 300 UPA. Trudna do ustalenia liczba winowcw ubezpieczaa wszyst-
kie drogi dojazdowe i mosty w promieniu kilkunastu kilometrw od miasta. Gwnymi
celami operacji byy uwolnienie aresztowanych z miejscowego wizienia, spalenie doku-
mentw Komisji Przesiedleczej oraz rozbicie siedzib UB i NKWD.
Sygnaem do ataku by wybuch 110-kilogramowego pocisku uytego przez UPA prze-
ciw umocnieniom Komisji Przesiedleczej. Ukraicy nie zdoali zdoby najwaniejszego
z ich punktu widzenia celu, le wymierzony pocisk nie zniszczy bowiem muru okalajce-
go komisj, co umoliwio silnemu oddziaowi NKWD odparcie ataku upowcw.
Lepiej powiodo si Polakom. Dwa wystrzelone przez nich adunki trafiy w rg siedzi-
by UB i partyzanci gwnym wejciem wdarli si do rodka. Zaskoczeni ubecy poddali si
bez walki i partyzanci uwolnili przetrzymywanych w piwnicach UB winiw. Opanowano
take siedzib powiatowego komitetu partii. Na najbardziej znienawidzonych asach (tak
nazywano wyszych funkcjonariuszy partyjnych) i szczeglnie okrutnych ubekach wykona-
no wyroki mierci. O wicie partyzanci rozpoczli odwrt. Oddziay WiN rozeszy si do
rodzimych rejonw, UPA za wycofay si w kierunku Sawcina.
Warto wspomnie, e w walce nie wzi udziau stacjonujcy w Hrubieszowie 5. Puk
Piechoty WP. Najprawdopodobniej wywiad WiN dotar do onierzy tej jednostki i prze-
kona ich do zachowania neutralnoci. (Oficerem zwiadu 5. Puku Piechoty w tym okre-
sie by por. Wojciech Jaruzelski).
Podczas akcji zosta ranny dowdca oddziaw UPA Prirwa i od poowy czerwca przeby-
wa na leczeniu w punkcie medycznym WiN. Tam odwiedzi go kpt. Ksiek i poinformowa,
e rzd polski w Londynie jest przeciwny jakimkolwiek porozumieniom z UPA. Stwierdzi te,
i wobec sfaszowania referendum i milczenia Zachodu WiN otrzyma instrukcje zlikwidowa-
nia swoich formacji wojskowych. Od tej pory wsppraca polsko--ukraiska zacza powoli
zamiera. Wiosn 1947 r. ustaa prawie cakowicie. Prawie, gdy drobny oddzia UPA Jurki
(Jana Niewiadomskiego) utrzymywa kontakty z polskim podziemiem a do1948 r.
Prba dokonania bilansu porozumienia AK-WiN i UPA jest spraw szalenie trudn,
nie tylko ze wzgldu na narose wok dziaa tej ostatniej liczne i czsto suszne zarzu-
ty. Na pewno nacechowane byo ono du doz wzajemnej nieufnoci. Wielu polskich
onierzy nie wyrzeko si myli o odzyskaniu Lwowa, a ukraiskich partyzantw chci
uzyskania Chema czy Przemyla. Celem porozumienia byo przerwanie walk i przynaj-
mniej w pasie od Biaej Podlaskiej po Lubaczw go osignito. W tym rejonie z UPA
walczyy jedynie formacje rzdowe, co powanie zmniejszyo straty wrd ludnoci cy-
wilnej obydwu narodw.
30
P
R
A
W
O

I

H
I
S
T
O
R
I
A
TOMASZ BALBUS, OBEP IPN WROCAW
ROZPRACOWYWANIE
AGENTURALNE RODOWISK
UKRAISKICH W POLSCE
W 1949 ROKU
W pierwszych latach powojennych, a nastpnie w okresie zimnej
wojny obiektem szczeglnego zainteresowania Urzdu Bezpiecze-
stwa byy rodowiska wrogich mniejszoci narodowych. Jak wyni-
ka z wstpnych bada, w pewnych okresach PRL sukcesy komuni-
stycznych specsub prawdopodobnie byy nawet wiksze ni
agenturalne osignicia wschodnioniemieckiej Stasi.
Po przeprowadzeniu akcji Wisa, rozbiciu ukraiskiego i polskiego podziemia niepodlego-
ciowego oraz likwidacji opozycji politycznej. Urzd Bezpieczestwa skierowa intensywne dzia-
ania operacyjne w stron obywateli polskich narodowoci ukraiskiej. Ukraicy mieszkajcy
w Polsce zostali zakwalifikowani do kategorii wrogich mniejszoci narodowych. Byli oni przez UB
jednoznacznie identyfikowani z dziaaniami Organizacji Ukraiskich NacjonalistwUkraiskiej
Powstaczej Armii, ukraiskich orodkw emigracyjnych i wywiadem brytyjskich sub
specjalnych.
Rozpracowanie agenturalne dziaajcej w Polsce, szkieletowej ju wwczas siatki
OUN-UPA zostao przeprowadzone wedug schematu, jaki zastosowano wobec rozbitych
wczeniej struktur WiN. Rwnoczenie podjto werbunek masowej agentury wrd Ukra-
icw deportowanych na ziemie zachodnie i pnocne Polski.
Agentura UB
Agentura (informatorzy, agenci i rezydenci) Urzdw Bezpieczestwa Publicznego (UB),
dziaajca w latach 19441956 zarwno w spoeczestwie polskim, jak i w rodowiskach
ukraiskich (obywateli polskich) zamieszkaych w Polsce bya werbowana rnymi meto-
dami: szantaem, pienidzmi, rzadziej na ideowo. Jej zadaniem byo dokadne roz-
pracowanie wytypowanego obiektu (osoby lub grupy osb, organizacji podziemnej,
politycznej, kulturalnej lub te oddziau partyzanckiego), a nastpnie przekazanie informacji
pionom operacyjnym UB. Na podstawie zdobytych w ten sposb komprmateriaw
przeprowadzano penetracj lub rozbicie obiektu, co oznaczao aresztowania lub niekie-
dy nawet fizyczn likwidacj. Funkcjonariusze wszystkich pionw operacyjnych UB mieli
obowizek werbowania agentury wedug tymczasowej instrukcji wydanej 13 lutego 1945 r.
w Lublinie przez ministra bezpieczestwa publicznego gen. Stanisawa Radkiewicza
(obowizywaa do 1 lutego 1955 r.).
31
P
R
A
W
O

I

H
I
S
T
O
R
I
A
32
P
R
A
W
O

I

H
I
S
T
O
R
I
ATeczki, kartoteki, kryptonimy
Zakadano dwie teczki agenta (informatora, rezydenta). Pierwsz: personaln z rapor-
tem o werbunku, kwestionariuszem osoby zwerbowanej z fotografi i wasnorcznie spisa-
nym yciorysem, zobowizaniem do wsppracy, pseudonimem agenturalnym i list nazwisk
bliskich i znajomych. Drug: subow (tak zwan teczk pracy), gdzie wszywano orygina-
y raportw agenturalnych i sporzdzone przez oficera prowadzcego agenta (informatora)
plany wprowadzenia osoby zwerbowanej do danego rozpracowania operacyjnego.
Do pierwszej teczki wczano raporty z kontroli pracy operacyjnej osoby zwerbowanej.
Wszystkie materiay ewidencjonowano w kartotekach urzdw powiatowych, wojewdzkich
i centralnej kartotece MBP. Dla wytypowanych rodowisk lub mniejszych grup zakadano
zbiorcze rozpracowanie obiektowe (inaczej nazywane agenturalnym ze wzgldu na znaczne
zaangaowanie agentury w tego typu sprawy). Dla pojedynczych osb zakadano tak zwane
sprawy (kwestionariusze) ewidencyjne. Kryptonimem oglnym oznaczano zazwyczaj cao
rozpracowania (na przykad w WUBP krypt.: Iskra), a kryptonimami pochodnymi jego
poszczeglne ogniwa (w poszczeglnych PUBP: Iskra I, II, III, IV, V, VI itd.).
Cele operacyjne antyukraiskiej akcji MBP z 1949 roku
W pierwszych latach powojennych, a nastpnie w okresie zimnej wojny, szczeglnie
naraone na dziaania operacyjne UB-SB byy rodowiska wrogich mniejszoci naro-
dowych mieszkajcych w Polsce, przede wszystkim Ukraicw i Niemcw. (Podobnie byo
z Polakami mieszkajcymi wtedy w Zwizku Sowieckim i NRD).
Pracownicy operacyjni UB ju od poowy lat czterdziestych prowadzili skuteczne dziaania
agenturalne wrd Ukraicw. Wystarczy wymieni dziaalno prowokacyjnych oddziaw
UPA (zoonych z funkcjonariuszy i wsppracownikw resortu, na przykad tak zwanej czo-
ty-plutonu Czumaka) na Rzeszowszczynie i Lubelszczynie, instalowanie agentw w oddzia-
ach partyzanckich UPA czy te pozyskanie do wsppracy w 1947 r. znacznej liczby tajnych
wsppracownikw (to ju termin SB z lat siedemdziesitych) w transportach odjedajcych
w ramach akcji Wisa na ziemie zachodnie i pnocne. Wedug danych MBP z koca czerw-
ca 1947 r. spord 90 811 osb wysiedlonych do tego czasu w 211 transportach funkcjo-
nariusze UB pozyskali co najmniej 852 informatorw.
Rozpracowaniem Ukraicw mieszkajcych w Polsce zajmowali si na przeomie lat
1949/1950 funkcjonariusze pionu III UB (Wydzia I Departamentu III MBP, Wydziay III
WUBP Referaty III PUBP). Za gwnego specjalist od spraw ukraiskich uchodzi ww-
czas w MBP mjr Stanisaw Wrblewski (naczelnik Wydziau I Departamentu III).
Po akcji Wisa kolejne intensywne dziaania agenturalne zmierzajce do spenetrowa-
nia rodowisk ukraiskich funkcjonariusze UB rozpoczli po wydaniu 22 czerwca 1949 r.
cile tajnych wytycznych o charakterze operacyjnym. Sygnowa je mjr Wrblewski. Pole-
cay one poszczeglnym pionom WUBP i PUBP, przeznaczonym do zwalczania band
OUN-UPA, rozpoczcie akcji o charakterze agenturalno-poszukiwawczym. Podstawo-
wym narzdziem, ktre pozwalao uzyska obraz sytuacji, nastrojw i dziaa (zarwno
legalnych, jak i konspiracyjnych) Ukraicw miaa by agentura zwerbowana w spoeczno-
ciach lokalnych. Najwaniejszym z momentw opracowania podziemia ukraiskiego
mwiy wytyczne MBP jest kwestia odpowiedniego nasadzenia agentury, w wikszoci wy-
padkw nasadzenia na prac gbok, dugofalow w tym celu, aby trzyma rk na pul-
sie i mie wszelkie informacje o zamierzeniach czy posuniciach OUN, by w kadym wy-
padku mona byo zastosowa rodki profilaktyczne.
33
P
R
A
W
O

I

H
I
S
T
O
R
I
A
Zasadniczym celem akcji podjtej na przeomie czerwca i lipca 1949 r., wedug
wytycznych mjr. Wrblewskiego, byo dugofalowe rozpracowanie, ktre w rezultacie
doprowadzi moe do ogniw organizacyjnych prowadzcych w obecnej dobie
w zmienionej formie podziemn prac i do punktw stycznych z central OUN, jaka
mieci si za granic, a przez to i z agentur anglo-amerykask bazujc na tej
organizacji i posugujc si w swej robocie kadrami organizacji OUN Melnyka, jak
i Bandery, przebywajcymi na terenie Polski, bd przerzucanymi (jako repatrianci)
do Kraju, ktrzy w oparciu o baz ludnoci ukraiskiej na terenie kraju buduj sie
agenturaln dla obcych mocarstw. Bya to wic akcja o charakterze kontrwywiadowczym,
jednake ze wzgldu na charakter operacji musiaa obj szerokie krgi spoecznoci
ukraiskiej. Mjr Wrblewski wielokrotnie podkrela, i aden inny sposb nie doprowadzi
na waciw drog w opracowaniu [to jest w poszczeglnych rozpracowaniach
operacyjnych], jak tylko posiadanie odpowiedniej, celowej i umiejtnie kierowanej
agentury.
Klasyfikacja operacyjna rodowisk ukraiskich w Polsce
W celu usprawnienia dziaa operacyjnych (inwigilacje, werbunki, wszechstronne
wywiady, przesuchania operatywne) wrd Ukraicw deportowanych po akcji
Wisa na ziemie zachodnie i pnocne przekazano poszczeglnym WUBP klasyfikacj
spoecznoci na trzy grupy. Klasyfikacj opracowano w Wydziale I Departamentu
III MBP.
Pierwsz grup stanowili Ukraicy pochodzcy z terenw wojewdztwa rzeszowskiego
i krakowskiego (powiaty Przemyl, Brzozw, Sanok, Lesko, Gorlice, Nowy Scz), podlegajcy
Okrgowi I OUN. Do drugiej grupy zaliczono Ukraicw pochodzcych z terenw wojewdztw
rzeszowskiego i lubelskiego (powiaty Jarosaw, Lubaczw, Przemyl, Tomaszw Lubelski), pod-
legajcych II Okrgowi OUN. Trzeci grup stanowili Ukraicy pochodzcy z terenw wojew-
dztwa lubelskiego (powiaty Hrubieszw, Tomaszw Lubelski, Wodawa i poudniowa cz
powiatu Biaa Podlaska), podlegajcy Okrgowi III OUN. W ten sposb podzielone grupy
naley rozpracowa pod ktem ich przynalenoci do OUN-UPA lub wsppracy z UPA
i organizacj OUN, dostosowujc werbunki sieci agenturalnej wg terytorialnych dyslokacji
poszczeglnych jednostek organizacyjnych. Taki podzia organizacyjny uatwi w znacznym
stopniu rozpracowanie, jako e ludzie pochodzcy z okrelonych terenw przez swoje
powizania maj wiksze moliwoci w opracowaniu [to jest rozpracowaniu] czonkw
OUN-UPA z tych samych terenw instruowa mjr Wrblewski.
Wedug dalszych wytycznych MBP funkcjonariusze powinni zwrci szczegln uwag
przede wszystkim na inteligencj i aktyw organizacyjny, ktrzy przede wszystkim s inspira-
torami wszelkiego zorganizowanego ruchu i w kadej chwili gotowi [s] do podjcia dzia-
alnoci [konspiracyjnej]. W tym celu naleao:
1. Wprowadzi do ewidencji operacyjnej (w sprawach agenturalnych) inteligencj ukrai-
sk, wrd ktrej naley wytypowa kandydatw na werbunek w celu rozpracowania
elementw nacjonalistycznych.
2. Zidentyfikowa wszystkich ukraiskich repatriantw przybyych do Polski z angielskiej
i amerykaskiej strefy okupacyjnej w Niemczech z kennkartami wystawionymi w woj.
lwowskim i innych miejscowociach zachodniej Ukrainy, podajcych si za Polakw.
Spord tych najbardziej podejrzanych wzi w aktywne agenturalne opracowanie ce-
lem ustalenia ich dziaalnoci i kontaktw.
34
P
R
A
W
O

I

H
I
S
T
O
R
I
A3. Rozpracowywa i prbowa werbowa do wsppracy wszystkich ustalonych wcze-
niej czonkw OUN-UPA (szczeglnie aktywnych dziaaczy politycznych, spoecznych
i kulturalnych).
4. Rozpracowywa ksiy grekokatolickich (jako agentur Watykanu z jednej strony
i wygodne narzdzie org. OUN w ruchu nacjonalistycznym z drugiej strony).
5. Inwigilowa rodziny czonkw OUN-UPA, ktrzy przebywaj za granicami Polski,
skd w wikszoci wypadkw wracaj po odpowiednim przeszkoleniu z powrotem
do Polski [...]. Poza tym mieszkania tych osb s wykorzystywane jako punkty zatrzy-
mania si po przyjedzie do kraju czonkw OUN przed przystpieniem do wykony-
wania swych zada i nawizania kontaktw.
6. Podj dziaania kontrwywiadowcze wobec Ukraicw przybyych z terenw wscho-
dniej Galicji, skd w wikszoci rekrutuj si dziaacze OUN, ktrzy wedug mjr.
Wrblewskiego mog by wykorzystywani przez zachodnie suby wywiadowcze.
W bazie werbunkowej, z ktrej pozyskiwano agentur ukraisk, najwaniejsze elemen-
ty stanowiy: ukraiska inteligencja, ksia grekokatoliccy oraz przesiedleni na ziemie zacho-
dnie i pnocne byli dziaacze OUN i onierze oddziaw partyzanckich UPA, a take ukra-
iscy repatrianci przybywajcy z Niemiec do Polski. Biorc pod uwag powysze wytyczne,
od przeomu czerwca i lipca 1949 r. moemy mwi o budowaniu przez UB szerokiej sieci
agenturalnej we wszystkich wikszych skupiskach ludnoci ukraiskiej mieszkajcej wwczas
na terytorium Polski. Pozyskani wsppracownicy UB mieli midzy innymi sygnalizowa
o wszelkich objawach usiowania ze strony OUN wszczcia wrogiej dziaalnoci. Podobn
siatk agenturaln UB stara si w tym czasie tworzy rwnie w polskich rodowiskach kwa-
lifikowanych jako opozycyjne wobec komunistycznej wadzy (na przykad kocielnych, akow-
sko-winowskich, narodowych, modzieowych, socjalistycznych czy te ludowych).
Agentura ukraiska pozostajca na kontakcie operacyjnym
MBP i WUBP
Cztery najwaniejsze rozpracowania agenturalne oznaczone kryptonimami Daniw,
yman, Baturyn i M prowadzili funkcjonariusze Sekcji I Departamentu MBP
w Warszawie.
Jednymi z waniejszych agentw ukraiskich byli Jarosaw Hamiwka (referent gospo-
darczy Okrgu I OUN) i Leon apiski (szef Suby Bezpieczestwa Okrgu III). Hamiw-
ka sam zgosi si w maju 1947 r. podczas akcji Wisa do wadz bezpieczestwa, a na-
stpnie ujawni struktury terenowe OUN-UPA, pseudonimy kadry dowdczej oraz loka-
lizacj wielu bunkrw z zapasami uzbrojenia, amunicji i ywnoci. To wanie on mia
by inicjatorem utworzenia dwa miesice pniej prowokacyjnej czoty Czumaka.
apiski natomiast, podobnie jak Stefan Sieko (polski agent MBP, ktry firmowa
prowokacyjny tak zwany V Zarzd Zrzeszenia Wolno i Niezawiso), kursowa po
kraju (co najmniej od koca 1948 r.), odnawia stare i nawizywa nowe kontakty
z dziaaczami OUN i kadr UPA, a nastpnie wydawa ich UB. Zosta rwnie zaanga-
owany w gr wywiadowcz MBP prowadzon (pod kryptonimem S-1) z central
OUN w Monachium i brytyjskimi subami specjalnymi (przekazywanie raportw, emi-
sariusze, bojwki zbrojne, wysyanie skoczkw), zakoczon dopiero w 1954 r. (opera-
cj z Siek zakoczono w 1952 r.). Te dwie due operacje MBP (ukraiska i polska)
o ostrzu zewntrznym i wewntrznym, w ktrych gwn rol odegrali apiski i Sie-
ko, musiay by realizowane wedug cisych wytycznych i pod bezporedni kontrol
35
P
R
A
W
O

I

H
I
S
T
O
R
I
A
sowieckich sub bezpieczestwa. Jak szacuj historycy, akcja ukraiska (S-1) dopro-
wadzia do uwizienia lub fizycznego zlikwidowania co najmniej kilkudziesiciu dziaa-
czy i wsppracownikw OUN-UPA. Podobne skutki miaa rwnie operacja polska.
W ich wyniku niepodlegociowa konspiracja ukraiska i polska zostaa najpierw spe-
netrowana, a nastpnie cakowicie zlikwidowana.
W 1949 r. znaczn wag funkcjonariusze MBP przywizywali rwnie do pracy opera-
cyjnej z agentami MBP o pseudonimach Bogusaw, Ola, Teofil, Marysia
i Bronek. Jak wskazywa w wytycznych mjr Wrblewski, podstawowym celem agentury
centralnej byo rozpracowanie siatki OUN (szczeglnie sztabu krajowego i sztabw
okrgowych) oraz kontrolowanie pracy i wiarygodnoci doniesie agentury terenowej,
pozostajcej na kontaktach funkcjonariuszy szczebla wojewdzkiego (rzadziej powiatowego).
Uaktywnienie i waciwe pokierowanie prac agenturaln twierdzi w czerwcu 1949 r.
funkcjonariusz wysokiego szczebla z MBP pozwolio nam w ostatnim czasie uzyska
[poprzez agenta Bogusawa] wyjcia na szeroko rozgazion sie OUN Melnyka,
bdc na usugach wywiadu anglo-amerykaskiego, ktra jest w pocztkowej fazie
agenturalnego rozpracowania przez Wydz. I Depart. III MBP.
Wedug niepenych danych MBP z 1 marca 1949 r. (brak informacji z niektrych
WUBP) liczba agentury (informatorw i agentw) zwerbowanej do tego czasu w terenie
wrd Ukraicw zamieszkaych w Polsce zaleaa od regionu. Dane z poszczeglnych
urzdw przedstawiay si nastpujco WUBP Wrocaw: 96 (w tym 15 z konkretnymi za-
daniami, 81 w sieci lunej sygnalizujcej o zagroeniach); WUBP Szczecin: 107 (w tym
2 z zadaniami, 105 w sieci lunej); WUBP Katowice: 8 (4 z zadaniami, 4 w sieci lunej);
WUBP Pozna: 12 (wszyscy w sieci lunej) i WUBP d: 3 (wszyscy w sieci lunej). Wedug
danych z 1 czerwca 1949 r. stan agentury w rodowiskach ukraiskich w Polsce wykazywa
wwczas tendencje wzrostowe: WUBP we Wrocawiu 102, WUBP w Szczecinie 126,
WUBP w Poznaniu 24. W udostpnionych dokumentach brakuje danych z innych regio-
nw, chocia niewtpliwie zachoway si one w innych archiwaliach UB.
Jak wida z tego fragmentarycznego zestawienia, najprawdopodobniej UB pozyska do
wsppracy najwicej Ukraicw na ziemiach zachodnich i pnocnych, gdzie po akcji
Wisa musiao osiedli si wielu deportowanych z terenw Rzeszowszczyny i Lubelszczyzny.
Dokumenty MBP wskazuj, e agentura pracujca dla WUBP (szczeglnie we Wrocawiu)
pozwolia w tym okresie uzyska ciekawe wyjcia obrazujce now form dziaalnoci
OUN, jak i wyjcia na organizacyjne jednostki w strukturze Zakierzoskiego Kraju. Przyka-
dowo agent Skaa przekaza na przeomie 1948/1949 r. wyjcie na kilku emisariuszy
OUN przerzucanych do Polski z amerykaskiej strefy okupacyjnej w Niemczech. Rwnie
wrocawski WUBP wskazywa na problem szybkiej dekonspiracji agentury zainstalowanej
w rodowiskach ukraiskich (zidentyfikowanie jako konfidentw agentw Cienia i Pew-
nego). Tutaj trzeba zwrci uwag, e jako nowe formy dziaalnoci OUN wymienieni
powyej funkcjonariusze UB zakwalifikowali w 1949 r. take zgromadzenia religijne i towa-
rzyskie Ukraicw (w tym wiksze uroczystoci rodzinne) oraz kultywowanie tradycji i pozna-
wanie historii ukraiskiej. By to typowy, spiskowy punkt widzenia polskich czekistw.
UB werbowa agentw take wrd aresztowanych lub skazanych. Przykadowo: swoje
osignicia w pracy agenturalnej z uwizionymi Ukraicami w raportach kierowanych do
MBP przedstawiaa sukcesywnie midzy innymi Grupa Operacyjna (Delegatura) MBP przy
Centralnym Obozie Pracy w Jaworznie. Wedug danych z lipca 1947 r. w tamtejszym obo-
zie przebyway wwczas 2824 osoby. Do tego czasu tamtejsi funkcjonariusze operacyjno-
36
P
R
A
W
O

I

H
I
S
T
O
R
I
Aledczy zwerbowali (gwnie jako agentur celn) 457 Ukraicw. Z tej liczby 19 osb zo-
stao zwolnionych z obozu, a nastpnie przerzuconych do pracy agenturalnej w terenie. Do
wojewdztwa szczeciskiego skierowano 11 osb, wojewdztwa olsztyskiego 6 i wojew-
dztwa rzeszowskiego 2 osoby. W latach pniejszych Ukraicy zwalniani z wizie karno-
ledczych byli rnymi metodami nakaniani do wsppracy agenturalnej. Podobnie byo
z onierzami i dziaaczami polskiego podziemia niepodlegociowego.
W pierwszym powojennym dziesicioleciu wszystkie mieszkajce w Polsce rodowiska
ukraiskie byy intensywnie rozpracowywane agenturalnie przez lokalne placwki UB.
Pocztkowo dziaania te wizay si ze zwalczaniem ukraiskiej konspiracji politycznej
i oddziaw partyzanckich UPA. Z czasem jednak, gdy przeprowadzono akcj Wisa, zlikwi-
dowano zbrojne podziemie, spenetrowano i objto kontrol MBP i WUBP szcztkow siat-
k OUN-UPA (wsppracujc wtedy z brytyjskimi subami specjalnymi), dziaania agen-
turalne UB zwrciy si take w kierunku caej spoecznoci ukraiskiej w Polsce. Agentura
miaa nie tylko przekazywa informacje o wszelkich prbach reaktywowania przez Ukrai-
cw niepodlegociowej dziaalnoci podziemnej (czy nawet quasi-konspiracyjnej, na
przykad o charakterze kulturalnym czy samoksztaceniowym), ale rwnie sygnalizowa
kady ich najmniejszy gest niezadowolenia wyraony wobec komunistycznej wadzy. Jeszcze
po przemianach 1956 r. obywatele polscy narodowoci ukraiskiej podlegali cisemu
nadzorowi operacyjnemu SB. Jak trafnie zauway Grzegorz Motyka (Tak byo w Bieszcza-
dach), zainteresowanie UB[-SB] Ukraicami pod wieloma wzgldami chyba dorwnywao
opiece, jak urzd ten [MSW] roztacza nad rodzinami akowcw czy ksimi.
Penetracja agenturalna UB wrd spoecznoci ukraiskiej zamieszkaej po wojnie
w Polsce jest fragmentem sowieckiej polityki divide et impera prowadzonej w latach
19391956 (i pniej a do 1991 r.) wobec dcych do niepodlegoci Ukraicw
i Polakw. Sygnalizujc jedynie tutaj szerokie zagadnienie agentury UB, trzeba podkreli,
i do dzisiaj spoeczestwo polskie nie jest wiadome skali wsppracy obywateli polskich
(w tym take nalecych do mniejszoci narodowych) z funkcjonariuszami operacyjnymi ko-
munistycznych specsub. I nie chodzi tutaj bynajmniej o personalia, ale przede wszystkim
o poznanie mechanizmw dziaania UB-SB, metod amania ludzkich charakterw, spo-
sobw rozbijania rodowisk oraz wielkoci tego zjawiska. Jak wynika z wstpnych bada
archiwalnych, w pewnych okresach PRL osignicia komunistycznych sub specjalnych byy
prawdopodobnie nawet wiksze ni sukcesy w tym zakresie wschodnioniemieckiej Stasi.
Przedstawienie wszelkich aspektw tego zagadnienia bdzie moliwe dopiero po zbada-
niu niedostpnych dotychczas dokumentw z zasobw IPN, a take tych przechowywa-
nych w archiwach Lwowa i Kijowa.
37
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
JAN PISULISKI, OBEP IPN RZESZW
PRZESIEDLENIA UKRAICW
DO ZSRR W LATACH 19441946
Wraz z przejmowaniem wadzy przed komunistami polskimi stan
problem uoenia stosunkw z liczn spoecznoci ukraisk zamie-
szkujc tereny na zachd od linii Curzona. Rozwizaniem tej kwestii
staa si koncepcja przesiedlenia jej na Ukrain Sowieck, ktrej wa-
dze byy zainteresowane pozyskaniem tak duej liczby osadnikw.
Ju 9 wrzenia 1944 r. podpisano ukad midzy Polskim Komitetem Wyzwolenia Na-
rodowego a rzdem Ukraiskiej Socjalistycznej Republiki Sowieckiej w sprawie wymiany
ludnoci midzy obu krajami (podobne ukady podpisano te z pozostaymi ssiadujcymi
z Polsk republikami sowieckimi). Dawa on mieszkajcym w Polsce osobom narodowo-
ci ukraiskiej moliwo dobrowolnego wyjazdu na Ukrain Sowieck. Podstaw wci-
gnicia na list przesiedlecz bya deklaracja pisemna lub ustna. Nieraz dochodzio do
naduy, na przykad umieszczano nazwiska bez wiedzy zainteresowanych. Przesiedlecy
mogli zabra ze sob do dwch ton mienia. Reszta ich majtku, w tym nieruchomoci,
miaa przej na wasno polskiego Skarbu Pastwa. W zamian mieli otrzyma na Ukra-
inie ziemi (od 7 do 15 ha), a take poyczki na zagospodarowanie si. Organizacj wy-
jazdw mia si zajmowa ze strony polskiej Gwny Przedstawiciel PKWN ds. Ewakuacji
1
Ludnoci Ukraiskiej wsplnie ze swoim ukraiskim odpowiednikiem, w terenie dziaay
polskie i ukraiskie komisje przesiedlecze. Zgodnie z zarzdzeniami aparat podlegy
Gwnemu Przedstawicielowi odpowiada za jej techniczn stron, listy przesiedlecze
przygotowywaa natomiast administracja terenowa, jej te podlegao na przykad organi-
zowanie transportu do punktw zbiorczych, skd, gwnie kolej, wyjedali przesiedlecy.
Na tym tle dochodzio zreszt do czstych konfliktw i sporw kompetencyjnych.
Koncepcja
Niektrzy z historykw sugeruj, e przesiedlenia zaplanoway wadze sowieckie, ktre
w tym czasie powszechnie stosoway t praktyk wobec caych narodw, eby wspomnie
choby Tatarw krymskich czy Czeczenw. Nie mamy na to bezporednich dowodw, nie-
wtpliwie jednak operacja tej wagi musiaa mie aprobat Moskwy, w peni kontrolujcej
sytuacj na zajtych ziemiach. Wadze w Warszawie z kolei, przy caym deklarowanym
przez komunistw internacjonalizmie, faktycznie dyy do utrwalenia pastwa jednolitego
narodowo. Caa akcja przynosia im przy tym wiele innych, doranych korzyci. Przede
wszystkim uderzaa w OUN-UPA, ktr wioski ukraiskie zaopatryway w ywno
1
Tak w dokumentach nazywano akcj przesiedlecz.
38
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Ei, czsto zreszt zabieranego si, rekruta. Wadze nie ufay deklaracjom lojalnoci repre-
zentantw spoecznoci ukraiskiej. Co waniejsze jednak, przesiedlenia mogy liczy na
poparcie polskiej opinii publicznej, przeraonej opowieciami o rzeziach na Woyniu,
a w tym momencie, mimo bagalnych apeli zdesperowanej atakami UPA ludnoci i wadz
lokalnych, nowe wadze wolay skoncentrowa si na zwalczaniu miejscowego podziemia
polskiego. Dochodziy do tego obawy, e w razie pozostania ludnoci ukraiskiej zamie-
szkany przez ni obszar bdzie, prdzej czy pniej, wcielony do ZSRR (takie dania
chodzio o przyczenie do Ukrainy pasa ziemi na zachd od Bugu, tzw. Chemszczyzny
wysuwa w tym czasie I sekretarz Komunistycznej Partii Ukrainy Nikita Chruszczow). Trzeba
te pamita, oceniajc decyzj polskich wadz, e przesiedlenia mniejszoci narodowych
byy w tym czasie do powszechnie praktykowane, zastosowano je na przykad wobec
Niemcw w caej Europie rodkowej.
Ukad przewidywa miesic na zorganizowanie aparatu przesiedleczego i przygoto-
wanie list osb chtnych do wyjazdu. Przesiedlenia rozpoczy si ju w poowie padzier-
nika. Do koca grudnia 1944 r. przesiedlono Ukraicw z wojewdztwa lubelskiego
(powiaty: chemski, hrubieszowski, tomaszowski i zamojski). Stopniowo, wraz z przesuwa-
niem si frontu, obejmowano przesiedleniami dalsze tereny. Pocztkowo nie dotyczyy one
te czci powiatw: brzozowskiego, leskiego, przemyskiego i sanockiego, kontrolowa-
nych przez oddziay UPA.
Od samego pocztku intencj wadz polskich i sowieckich byo jednak przesiedlenie
jak najwikszej liczby Ukraicw. Dlatego na mocy nowego ukadu, podpisanego przez
obie strony 6 lipca 1945 r., objto nimi rwnie przedstawicieli tej spoecznoci, ktrzy za-
mieszkiwali tereny pozostajce dotychczas poza obszarem dziaania komisji przesiedle-
czych. Ostatecznie akcj przesiedlecz przeprowadzono w 22 powiatach wojewdztw:
lubelskiego, rzeszowskiego i krakowskiego.
Zachty i groby
Tempo realizacji tej zakrojonej na szerok skal akcji osabo, niewielu bowiem Ukra-
icw chciao wyjecha. Pomimo zacht wadz polskich, popartych zwolnieniem deklaru-
jcych ch wyjazdu z obowizkowego kontyngentu, mimo agitacji prowadzonej
po wsiach przez funkcjonariuszy NKWD, wikszo Ukraicw nie chciaa opuszcza
ziemi, na ktrej ya od pokole, i wyjeda do komunistycznego raju. Przesiedleniom,
co zrozumiae, przeciwdziaaa te OUN-UPA. Staraa si powstrzyma rodakw od wyja-
zdu, roztaczajc w ulotkach i na wiecach wizj losu, jaki ich spotka na Ukrainie, a nawet
groc mierci za zapisanie si na listy przesiedlecze. Odziay UPA atakoway te komi-
sje przesiedlecze. Przeprowadzenie caej akcji utrudniay take konflikty midzy rejonowy-
mi penomocnikami ds. ewakuacji a administracj terenow oraz problemy z zorganizo-
waniem transportu, wzmocnione wkrtce przez nadchodzc zim. Dlatego te do grudnia
tego roku ze wspomnianych wyej powiatw Lubelszczyzny na Ukrain miao wyjecha je-
dynie 5035 rodzin (19 899 osb), gwnie z obszarw zniszczonych w toku walk, toczo-
nych midzy UPA a polskim podziemiem. Termin zakoczenia caej akcji, przewidziany
w ukadzie na luty 1945 r., musia zosta przesunity.
Pod przymusem
Wtej sytuacji prbowano wywrze nacisk na opornych. Rada Ministrw Rzdu Tymcza-
sowego podja decyz o zwolnieniu wyjedajcych z obowizku dostarczania kontyn-
39
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
gentw i wszelkich wiadcze, nakazujc jednoczenie zwiksza opornym zakres wiad-
cze obowizkowych. Zainteresowane powodzeniem caej akcji lokalne polskie wadze,
mimo formalnego zakazu ze strony MSZ, podejmoway rwnie rne inne formy nacisku,
na przykad opornych nkano wizytami milicjantw. Mimo to do marca 1945 r. liczba
ewakuowanych wzrosa jedynie do 81 tys.
Wiosn tego roku gwatownie wzrosa liczba chtnych do wyjazdu, gwnie z powodu
napadw i mordw popenionych na ludnoci ukraiskiej na caym obszarze akcji wysie-
dleczej od Lubelszczyzny po Sanok. I tak od lutego do czerwca w powiecie przemyskim
doszo do wielu napadw na ukraiskie wioski: zabijano od kilku do kilkudziesiciu osb
zwykle spord lokalnej elity, na przykad ksiy grekokatolickich czy nauczycieli. Akcje te
byy najczciej dzieem miejscowych oddziaw polskiego podziemia zbrojnego rnej
proweniencji, czsto przy udziale cywilnej ludnoci ssiednich polskich wiosek, biorcej
w ten sposb odwet za akcje UPA. Rozboje ustay prawie zupenie dopiero w poowie ro-
ku. Wrezultacie od maja do sierpnia tego roku wyjechaa ju oficjalnie duo wiksza licz-
ba Ukraicw, bo 24 464 rodziny (96 153 osoby).
W poowie 1945 r. nastpio ostateczne zaamanie si akcji przesiedleczej. Oprcz
dziaa UPA i spadku zagroenia napadami przyczynili si do tego przesiedlecy, ktrzy
nielegalnie powracali z Ukrainy. Ich opowiadania zniechcay ostatecznie do wyjazdu.
Tymczasem wedug oficjalnych danych zdoano przesiedli jedynie 59 644 rodziny (229
685 osb), a wic nieca poow przewidywanej liczby. Wikszo wyjedajcych
pochodzia z obszaru wojewdztwa lubelskiego i emkowszczyzny, z wojewdztwa rze-
szowskiego za, gdzie sia i wpywy OUN-UPA byy stosunkowo najsilniejsze, wyjechao za-
ledwie 28 proc. Szczeglnie niski by ten odsetek na obszarach znajdujcych si pod fak-
tyczn kontrol UPA (powiaty: leski, 6,7 proc., przemyski 18,2 proc., lubaczowski 18,8 proc.).
Tymczasem w sprawozdaniach wielu przedstawicieli lokalnej administracji z tych terenw
powtarzay si apele o przyspieszenie wyjazdu Ukraicw, gdy tylko to miao pozwoli
na cakowite rozwizanie problemu band. Faktycznie, caa akcja nie przyczynia si do
jakiego wikszego ograniczenia dziaa UPA. W tej sytuacji kolejny termin zakoczenia
akcji wyznaczono na 1 listopada. Skonfudowane takim obrotem sprawy wadze zorgani-
zoway w lipcu tego roku spotkanie z przedstawicielami spoecznoci ukraiskiej,
aby nakoni j do wyjazdw. Nie przynioso ono oczekiwanych rezultatw, obecni na nim
bowiem dziaacze ukraiscy wysunli szereg postulatw sucych polepszeniu losu swojej
spoecznoci, na pierwszym miejscu wskazujc oczywicie wstrzymanie akcji przesiedleczej.
Ukraicy zagraaj pastwu
W obliczu niepowodzenia dotychczasowej akcji w Warszawie podjto decyzj o przy-
musowym przesiedlaniu pozostaych Ukraicw. Powoano si na przedwojenny przepis,
dajcy moliwo wysiedlenia z terenw nadgranicznych osb zagraajcych pastwu.
Do przesiedlenia zaliczono nawet tych, ktrzy mieszkali w miastach czy niewielkich enkla-
wach z dala od terenw dziaania UPA, nieraz tak odlegych od obszarw zamieszkanych
w wikszoci przez swych pobratymcw, jak na przykad Rzeszw i okoliczne wsie czy Tar-
nobrzeg. Nie miao znaczenia, e byli oni od dawna ju wtopieni w rodowisko polskie,
co powiadczali wystpujcy w ich obronie przedstawiciele lokalnych spoecznoci czy
nawet miejscowej administracji. Przymusowym przesiedleniem objto take wszystkich
emkw, z ktrych wielu nie uwaao si za Ukraicw i jeszcze przed wojn odnosio si
wrogo do propagandy ukraiskiej, cho UPA nie miaa wrd nich prawie adnych wpy-
40
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Eww, a nawet rodziny dziaaczy PPR. Wysiedleniu mieli podlega i ci Ukraicy, ktrzy
zostali zmobilizowani do Armii Czerwonej, przy tym czyniono to na podstawie przedwo-
jennego jeszcze rozporzdzenia, ktre odbierao obywatelstwo polskie osobom sucym
w obcej (sic!) armii. Warto doda, e wspomniany przepis by pierwotnie skierowany prze-
ciwko ochotnikom z brygad midzynarodowych, walczcym w Hiszpanii po stronie rzdu
republikaskiego.
Przymusowe wysiedlanie rozpoczto na pocztku wrzenia. Zaangaowano do tego
przybye wczeniej na te tereny do walki z podziemiem oddziay 3., 8. i 9. Dywizji Wojska
Polskiego. Niespodziewana akcja wywoaa przeraenie spoecznoci ukraiskiej. Zdarza-
y si nawet samobjstwa, zwykle osb starszych. Cae wsie wysyay petycje do wadz ad-
ministracyjnych z prob o wyczenie ich z list przesiedleczych. Starano si na wszelkie
sposoby przekona wadze o swojej lojalnoci, na przykad przez dostarczanie obowizko-
wych kontyngentw w stopniu daleko wikszym ni wioski polskie, czy przenoszenie me-
tryk do Kocioa rzymskokatolickiego, w czym niejednokrotnie pomagali miejscowi polscy
ksia.
Postawy
Wszystko to okazao si bezskuteczne. Wadze nie przewidyway generalnie wycze
z wysiedlenia. Z zasady nie obejmowao ono jedynie rodzin mieszanych, ale w praktyce
decydowaa o tym administracja terenowa w porozumieniu z miejscowymi Urzdami Bez-
pieczestwa Publicznego. Zgodnie z wytycznymi zwalnia miano rodziny o nienagannej
w stosunku do Polakw postawie w czasie okupacji hitlerowskiej, take te, ktrych syno-
wie suyli w wojsku polskim. Na tym tle dochodzio nieraz do kuriozalnych sytuacji.
Na przykad wysiedlono mczyzn, ktry zgosi si na ochotnika w 1918 r. do tworzce-
go si wojska polskiego i bra udzia w wojnie polsko-ukraiskiej lat 19181919, za co
mia nawet uzyska srebrny Krzy Zasugi. Na jego podaniu widniaa adnotacja urzdni-
ka, i sprawa staa si nieaktualna z uwagi na wyjazd petenta do ZSRR. Charakterystycz-
na jest te skarga jednego z PUBP, e nie moe poda bliszych danych o lokalnych od-
dziaach UPA, poniewa wikszo jego ukraiskich informatorw wyjechaa na Ukrain.
Na uwag zasuguje postawa lokalnych wadz i polskich ssiadw. Generalnie prze-
waao poparcie dla przesiedle, szczeglnie na obszarach, ktre najbardziej ucierpiay
ze strony UPA. Na posiedzeniu Wojewdzkiej Rady Narodowej w Rzeszowie we wrzeniu
1945 r. pod adresem Ukraicw, pada taka oto uwaga: e najgorszym elementem jest
ten, ktry pozosta chwilowo, przymila si oraz chce si zasymilowa, jako te wykaza si,
i s dobrymi Polakami. W raporcie Powiatowego Urzdu Informacji i Propagandy
w Gorlicach pisano: Cige napady na mienie i godzenie w ycie spokojnych obywateli
polskich, oto sukces tolerancji Wadz Polskich, ktre elementy godzce w interes oglno-
narodowy w dalszym cigu nieopatrznie toleruj. Niejednokrotnie jednak starostowie,
na przykad sanocki czy gorlicki, zwracajc si do wadz zwierzchnich, otwarcie przeciw-
stawiali si akcji wysiedleczej. Podkrelali lojalno podlegej im ludnoci ukraiskiej,
wskazywali te, e akcja przesiedlecza utrudnia, a nawet uniemoliwia wykonanie obo-
wizkowych dostaw i powoduje akcje odwetowe ze strony UPA. Sugerowano wreszcie
indywidualne traktowanie Ukraicw i wysiedlanie tylko tych, ktrzy pomagaj UPA i s
wrogo nastawieni do wadz. Z Sanoka wysano na przykad delegacj do Warszawy, ktra
miaa apelowa o bardziej sprawiedliwe(!) wysiedlenia, gdy zauwaano wysiedlanie
spokojnych wiosek ukraiskich przy pozostawianiu tych, gdzie ludno nastawiona bya
41
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
wrogo. Jednoczenie komisje przesiedlecze, zarwno polskie, jak i ukraiskie, zarzucay
przedstawicielom lokalnej administracji sabotowania caej akcji. Nierzadkie byy przypad-
ki pomocy czy te ukrywania rodzin ukraiskich przez ich polskich ssiadw.
Pod lufami karabinw
Jedyn szans uniknicia wysiedlenia pozostawaa ucieczka. Cae wsie ukryway si
w lasach, nawet tygodniami, do czasu opuszczenia terenu przez oddziay WP. I tak w jed-
nej z emkowskich wsi oddzia wojska zasta jedynie okoo 10 proc. mieszkacw,
z ktrych jeden zaproponowa, e da onierzom 100 zotych za nabj, ktrym go paln
w eb, ale si nie ruszy. Wkrtce wic wojsko zmienio sposb dziaania. Odtd skrycie,
zwykle witem otaczano wie. W trakcie akcji dochodzio czsto do rabunkw, gwatw,
a nawet morderstw, na co skarya si rwnie okoliczna polska ludno, a nawet gene-
ralnie przychylne akcji lokalne wadze. 34. pp (puk piechoty) jest odpowiedzialny za
mier blisko 70 osb w Zawadce Morochowskiej i 18 w Karlikowie w powiecie sanoc-
kim. Starosta leski oskary 36. pp o palenie i mordowanie caych wsi ukraiskich. Cz
onierzy, zwaszcza pochodzcych z Woynia czy Galicji Wschodniej, traktowaa to zreszt
jako zemst za przeladowania tamtejszej ludnoci polskiej.
Odwet
Odpowiedzi na przymusowe przesiedlenia bya intensyfikacja dziaa UPA. Niektrzy
historycy mwi o powstaniu ukraiskim. Wobec przewagi liczebnej polskich oddziaw
przede wszystkim starano si uniemoliwi wywiezienie wysiedlonych, niszczono mosty,
linie telefoniczne, a nawet atakowano stacje, z ktrych odjeday transporty. Rwnocze-
nie, zgodnie z rozkazem dowdcy UPA w Polsce Mirosawa Onyszkiewicza, wysiedlone
wsie ukraiskie byy prawie natychmiast palone, a zasiewy niszczone, tak aby nie mogli
w nich zamieszka polscy osadnicy. Niejednokrotnie jako ostrzeenie dla chccych si osie-
dli mordowano ju przybyych. Prbowano te zatrzyma akcj przesiedlecz przez
stosowanie odwetu na mieszkacach okolicznych polskich wsi. mierci karano przede
wszystkim sotysw, wjtw i wszystkie inne osoby biorce udzia w akcji wysiedlania,
niejednokrotnie nawet chopw dostarczajcych jedynie podwody do transportu wysiedla-
nych, nie baczc na fakt, e czynili to pod przymusem. Za to samo karano take Ukrai-
cw. Zdarzao si, e Suba Bezpieczestwa OUN zabijaa nawet za podanie onierzom
mleka czy wody. W ramach akcji odwetowej spalono wiele polskich wsi. W wyniku takich
dziaa do wiosny nastpnego roku spalono na przykad ponad poow powiatu przemy-
skiego (kilka tysicy gospodarstw). Kontrakcje UPA byy na tyle skuteczne, e na pocztku
1946 r. praktycznie sparalioway w wielu miejscach akcj wysiedlecz. Przynioso to te
jeszcze jeden, nieoczekiwany zgoa przez wadze polskie rezultat UPA jawia si miejsco-
wej ludnoci ukraiskiej jedyn si zdoln obroni j przed okrutnym losem. W konse-
kwencji akcja przesiedlecza przysparzaa UPA rzesze nowych zwolennikw, zwaszcza
wrd modziey ukraiskiej, nawet tam, gdzie dotychczas nie miaa poparcia, jak na
przykad w zachodniej emkowszczynie.
Los wygnacw
Los wysiedlanych by czsto tragiczny. Rozlokowani wok punktw zerodkowania, skd
mieli wyjecha na Ukrain, ograbiani czsto z wikszoci dobytku, nieraz caymi tygodniami
czekali na transport, zwykle bez jedzenia i w fatalnych warunkach sanitarnych, w lecie czsto
42
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Ew spiekocie, w zimie marznc. Ich wyjazd opniaa czsto za, chaotyczna organizacja i brak
synchronizacji dziaa ze stron sowieck, niedostatek rodkw transportu, wreszcie dziaania
UPA. Wrezultacie dochodzio do mierci oczekujcych, zwykle niemowlt czy osb starszych.
Wielu z nich, nieraz ludno caych wsi, korzystajc z nieuwagi stray, wracao do siebie, cza-
sem rabowao okoliczn ludno. Jechali nieraz caymi tygodniami na wschd, stoczeni na-
wet po dwie, trzy rodziny w wagonie; zdarzao si, e ludzie umierali w czasie transportu. Nie
lepszy los czeka przesiedlecw po przyjedzie na Ukrain. Transporty rozsyano do wszyst-
kich obwodw republiki. Na miejscu przesiedlecy musieli nieraz miesicami spa w stodo-
ach, nie dawano im oczekiwanej ziemi, tylko wcielano do kochozw. Wedug opublikowa-
nych sowieckich raportw, wielu z nich uciekao do mniej zrusyfikowanej zachodniej czci
Ukrainy, a take, o czym bya ju mowa, podajc si za repatriantw, prbowao przedosta
si z powrotem do Polski.
Bilans
Od pocztku akcji przymusowego wysiedlania Ukraicw do koca roku wyjechay je-
dynie 22 854 rodziny (81 806 osb). 14 grudnia 1945 r. obie strony podpisay kolejny pro-
tok dodatkowy do ukadu z 9 wrzenia 1944 r., w ktrym przewidywano zakoczenie ak-
cji do 15 czerwca nastpnego roku. W obliczu niewielkiego powodzenia dotychczasowych
dziaa, a take w celu lepszej koordynacji oraz intensyfikacji, w kwietniu 1946 r., utworzo-
na zostaa Grupa Operacyjna Rzeszw, w ktrej skad weszy, oprcz dotychczas wyko-
rzystywanych do przesiedle wspomnianych trzech dywizji oraz przybyych specjalnie 14.
i 18. pp, wszystkie miejscowe siy WOP, MO i UBP. Miaa ona do poowy czerwca zako-
czy akcj przesiedlecz. Ostatecznie zdoano wysiedli jeszcze 14 045 rodzin, a w caym
proczu 47 192 rodziny (252 422 osoby). Ju po formalnym zakoczeniu akcji, 26 czerw-
ca 1946 r., aresztowano i wywieziono do Kijowa grekokatolickiego biskupa Przemyla Jo-
zafata Kocyowskiego, a dzie pniej biskupa sufragana Hryhorija akot wraz z czonka-
mi grekokatolickiej kapituy przemyskiej. W ten sposb w czasie trwania caej akcji wysie-
dlono ostatecznie, wedug oficjalnych danych, 122 450 rodzin (480 305 osb).
Przesiedlenia nie przyniosy oczekiwanych rezultatw. Wbrew doniesieniom lokalnej ad-
ministracji nie wysiedlono wszystkich Ukraicw. Wielu powrcio wkrtce z ziem zacho-
dnich, zbiego z Ukrainy bd wreszcie wrcio z lasu. Natychmiast te odezway si gosy za
wysiedleniem reszty Ukraicw zagraajcych pastwu. Wojewoda rzeszowski zwraca si
do wadz w Warszawie o zupene oczyszczenie tych terenw z elementu nieprzychylnego
i niepodanego sprzyjajcego ruchowi band dywersyjnych, a na naradzie lokalnych wadz
w powiecie sanockim podjto decyzj o wysiedleniu rodzin mieszanych. Chocia w tym cza-
sie podpisano protokoy o zakoczeniu akcji w poszczeglnych powiatach, faktycznie do
koca roku wysiedlono jeszcze okoo dwch tysicy osb. Protok koczcy formalnie ca
akcj zosta podpisany przez obie strony w Warszawie 6 maja 1947 r. Wgranicach pastwa
polskiego pozostao okoo 200 tys. osb narodowoci ukraiskiej. Wikszo zostaa pniej
wysiedlona w ramach akcji Wisa.
Przesiedlenia to dramat tysicy ukraiskich rodzin, wyrzucanych brutalnie ze swoich
domw. Do dzi kad si cieniem na stosunkach polsko-ukraiskich. Z dzisiejszej per-
spektywy mona je oceni jako przykad stosowania przez wczesne polskie wadze zasady
odpowiedzialnoci zbiorowej. Wikszo wysiedlonych dopiero w ostatnich latach, po pra-
wie p wieku, moga znowu odwiedzi rodzinne strony.
43
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
GRZEGORZ MOTYKA, OBEP IPN LUBLIN
EMKOWIE I BOJKOWIE
W Beskidzie Niskim i Bieszczadach do 1939 r. mie-
szkali emkowie i Bojkowie. O ile Bojkowie uwaaj
siebie za jedn z etnicznych grup ukraiskich, o tyle
wrd emkw doszo do zniszczenia tosamoci. Cz
emkw opowiada si za przynalenoci do narodu
ukraiskiego podobnie jak Bojkowie a pozostali
uwaaj si za odrbny nard (czasem okrelany
jako Karpato-Rusini).
Spr ten, majcy swoje pocztki jeszcze w wieku XIX, trwa do dzi,
czego wyrazem jest chociaby istnienie odrbnych organizacji Zjed-
noczenia emkw i Stowarzyszenia emkw reprezentujcych intere-
sy mniejszoci emkowskiej wobec pastwa polskiego.
emkowie zamieszkiwali tereny Beskidu Niskiego oraz zachodniej
czci Bieszczadw. Najdalej wysunit na zachd wiosk emkowsk
byy Jaworki pooone niedaleko synnego Wwozu Homole. Wschod-
ni granic wpyww emkowskich, zgodnie z ustaleniami Romana
Reinfussa, stanowiy pasma Woosania i Chryszczatej. W II Rzeczy-
pospolitej spoeczno ta liczya okoo 120140 tys. osb. Bojkowie
zamieszkiwali pozostae tereny Bieszczadw.
emkowie i Bojkowie przewanie zajmowali si rolnictwem oraz pa-
sterstwem; cikie warunki bytowania sprawiay, e na przednwku
wielu rodzinom nierzadko zaglda w oczy gd. Owiata na terenach
grskich naleaa do najgorszych w kraju, tote wrd ludnoci pano-
way rne zabobony.
wiadomo narodowociowa ludnoci bya niska. Na jej przebu-
dzenie duy wpyw wywara pierwsza wojna wiatowa. Tu po jej wybu-
chu najbardziej znaczcych emkw, sympatyzujcych z Rosj i tym sa-
mym niechtnych narodowej idei ukraiskiej, wadze austriackie inter-
noway w obozie w Thalerhofie. Z powodu panujcych tam chorb
i godu cz z nich zmara. Wwojnie polsko-ukraiskiej 19181919 r.
Bojkowie opowiedzieli si po stronie Zachodnio-Ukraiskiej Republiki
Ludowej (ZUNR). Nieco inaczej postpili emkowie. W 1918 r. na
emkowszczynie powstay dwie mae republiki: w Bieszczadach Repu-
blika Komaczaska (z orodkiem w Komaczy) oraz w Beskidzie
Niskim Ruska Ludowa Republika emkw z orodkami we Florynce
44
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Ei Gadyszowie. Bieszczadzcy emkowie opowiedzieli si po stronie
Ukraicw Republika Komaczaska zgosia akces do ZUNR. Wefek-
cie doszo do walk z Wojskiem Polskim i w styczniu 1919 r. likwidacji
Republiki. Ruska Ludowa Republika emkw natomiast aspirowaa
jeli nie do penej niepodlegoci, to przynajmniej do szerokiej autonomii
w ramach Czechosowacji. Ona take zostaa zlikwidowana przez
polskie wadze, w tym jednak wypadku nie doszo do rozlewu krwi.
Wydarzenia te miay duy wpyw na ksztatowanie si tosamoci
emkw w dzwudziestoleciu midzywojennym. Bieszczadzcy emkowie
od tej pory znacznie czciej uwaali si za Ukraicw ni ci z Beskidu
Niskiego.
Konfesje
W procesie uwiadomienia narodowego znaczn rol odgrywa
Koci grekokatolicki, ktry aspirowa do rangi kocioa narodowego
galicyjskich Ukraicw. Narodowe oblicze grekokatolicyzmu byo jed-
nak le widziane przez zachodnich emkw. Doprowadzio to do licz-
nych konwersji na prawosawie zapocztkowanych w 1926 r. przez pa-
rafi w Tylawie. W celu zahamowania tego procesu wadze kocielne
10 lutego 1934 r. ustanowiy Apostolsk Administracj emkowszczy-
zny podporzdkowan bezporednio Stolicy Apostolskiej. Na jej powo-
anie pewien wpyw miao polskie MSW, ktre dyo do przerwania
ukrainizacji emkw.
Stosunki polsko-ukraiskie w Beskidzie Niskim i w Bieszczadach nie
byy tak napite jak w pozostaej czci Galicji. Organizacja Ukraiskich
Nacjonalistw (OUN) w praktyce na tych terenach nie dziaaa. Nie-
rzadko dochodzio do mieszanych maestw. Podzia narodowociowy
w takich zwizkach pokrywa si z religijnym (zgodnie bowiem z zawar-
t w XIX w. konkordi zrodzony w takim zwizku syn przejmowa wiar
a co za tym idzie, i narodowo po ojcu, a crka po matce). Warto
w tym miejscu przytoczy anegdot dobrze ilustrujc wczesn atmo-
sfer. W jednej z bieszczadzkich miejscowoci mieszkao kochajce si
polsko-ukraiskie maestwo Hirniakw. Pechowo dla ojca urodzio
si w nim po kolei pi crek. Przekonany Ukrainiec, jakim by Hirniak,
poszed poradzi si do ksidza grekokatolickiego. Ksie, co robi?
zapyta. Polki mnie obsiady. Ksidz, po chwili zadumy, poradzi
mu: Iwanie, pracuj dalej, moe i nam si co urodzi...
Wojna
W1939 r. Beskid Niski i Bieszczady do szybko zajy oddziay nie-
mieckie i sowackie. Wkrtce tereny te wczono do Generalnego
Gubernatorstwa. W Bieszczadach w latach 19391941 linia granicz-
na z ZSRR biega wzdu Sanu. Jeszcze w trakcie kampanii wrzeniowej
na Podkarpacie zaczli dociera uciekinierzy z caej Polski z zamiarem
przedostania si na Zachd. Pomagaa im przede wszystkim miejsco-
wa ludno polska. WBieszczadach uciekinierzy nie mogli raczej liczy
emkowie z Wisoka
Chata bojkowska we wsi Woosate
Zaprzg bojkowski
emkowie z Wielkiego
Bojko w kouchu
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
46
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Ena pomoc ludnoci ukraiskiej. Szczeglnie niebezpieczne dla nich byy
posterunki policji ukraiskiej, ktre Niemcy utworzyli midzy innymi
w Komaczy. Inaczej byo w Beskidzie Niskim. Takie emkowskie czy
ukraiskie wioski jak Ruska Wola, Litmanowa czy Muszynka stay si
wyprbowanymi bazami dla polskich przerzutw.
16 padziernika 1939 r. III Rzesza i ZSRR podpisay porozumienie
o wymianie ludnoci; na wschd wyjechao kilka tysicy emkw, gw-
nie spord biedoty wiejskiej. W czasie drugiej wojny wiatowej dziki
pomocy Niemcw Ukraicy mogli wzmc na emkowszczynie akcj
ukrainizacyjn. Suyo temu midzy innymi obsadzenie stanowisk
administracyjnych na wsi czy posterunkw policji przez przekonanych
narodowcw. Na moskalofilw znw spady represje. Grup ksiy
grekokatolickich o takich pogldach gestapo internowao i osadzio
w wizieniu w Kielcach.
Uciliwoci niemieckiej okupacji dotykay zarwno emkw, jak
i Bojkw. Podobnie jak ludno polska musieli dostarcza wysokie kon-
tyngenty, narodowo nie bronia ich take przed wywzk na roboty
do III Rzeszy. Liczna grupa emkw i Ukraicw przewina si midzy
innymi przez wizienie w Sanoku (okoo 10 proc. z 4554 aresztowa-
nych i przetrzymywanych w tym wizieniu).
Konflikt polsko-ukraiski z lat 19431944 w niewielkim tylko
stopniu dotkn mieszkacw Beskidu Niskiego. Ukraiska Powsta-
cza Armia (UPA) w tym regionie wwczas nie dziaaa, powsta jedy-
nie emkowski oddzia Gwardii Ludowej. Duym utrapieniem dla lud-
noci byy liczne bandy rabunkowe. W Bieszczadach powstaa nato-
miast ukraiska partyzantka, a gwn baz UPA stao si Bukowe
Berdo. Wiosn i latem 1944 r. oddziay UPA przystpiy do tak
zwanej akcji antypolskiej. Wjej wyniku zabito 200250 polskich mie-
szkacw Bieszczadw. WBaligrodzie sotnia Wodzimierza Szczygiel-
skiego Buraki rozstrzelaa 42 Polakw. UPA toczya take zacite
walki z kilkoma oddziaami sowieckiej partyzantki, zmierzajcymi
w kierunku Sowacji. Po nadejciu frontu oddziay UPA przeszy na te-
reny Galicji Wschodniej.
Wysiedlenia
W1944 r. PKWN i rzd USRR podpisay umow o wymianie ludno-
ci. Wymiana, w zaoeniu dobrowolna, w rzeczywistoci miaa przy-
musowy charakter. Pocztkowo stosowano jedynie przymus poredni
(na przykad ciganie wiadcze rzeczowych), ale od wrzenia 1945 r.
oddziay Wojska Polskiego wysiedlay ludno pod lufami karabinw.
W czasie tych akcji czsto dochodzio do rabunkw i gwatw. onie-
rze nierzadko bili mieszkacw i podpalali zabudowania. Dochodzio
do masowych mordw. I tak w trzech kolejnych pacyfikacjach w stycz-
niumarcu 1946 r. we wsi Zawadka Morochowska (emkowskiej) zabi-
to ponad 70 Ukraicw i kilku Polakw. Z kolei 9 lipca 1946 r. we wsi
Terka (bojkowskiej) oddziay WOP zabiy 33 osoby cywilne. W trwaj-
cych od padziernika 1944 r. do koca 1946 r. wysiedleniach wywie-
ziono z caej Polski ponad 488 tys. osb. Opucia wwczas Polsk
take wikszo ludnoci emkowskiej i bojkowskiej. Pozostaych wysie-
dlono w akcji prowadzonej od 28 kwietnia do koca lipca 1947 r. na
ziemie zachodniej i pnocnej Polski. Liczb wywiezionych wwczas
emkw ocenia si na 3035 tys.
Wysiedlan ludno kierowano najpierw do punktw zbornych,
a nastpnie do stacji zaadunkowych. Wysiedlecy mogli zabra ze
sob jedynie ograniczon liczb inwentarza. Na stacjach przesuchi-
wali ich oficerowie UB. Czonkw podziemia aresztowano, a kade-
go, na kim spocz choby cie podejrzenia o sympatie dla ukrai-
skiego ruchu narodowego, kierowano do obozu koncentracyjnego
w Jaworznie. Podr wysiedlecw kolej na ziemie zachodnie i p-
nocne trwaa od trzech do szeciu dni. emkw i Bojkw osiedlano
w znacznych odlegociach od siebie, tak by atwiej mogli ulec asymilacji.
Ostatnie przymusowe wysiedlenia miay miejsce w 1950 r. Wysie-
dlono wwczas mieszkacw wsi Jaworki, Szlachtowa, Biaa i Czarna
Woda koo Szczawnicy.
Walki w Bieszczadach
Wysiedlenia w 1945 r. zaktywizoway UPA. Latem 1945 r. w Bie-
szczadach dziaaa tylko jedna sotnia (kompania) UPA, kilka miesicy
po rozpoczciu przymusowych wysiedle przez wojsko byo ju ich cztery.
Bieszczadzcy emkowie stanowili znaczn cz sotni Chrina (Stepan
Stebelkyj) i Stacha (N.N.), z kolei wielu Bojkw znalazo si w ska-
dzie oddziaw Bira (Wasyl Szyszkanyne) i Brodycza (Roman Hro-
belski). Oddziay ukraiskie staray si udaremni wysiedlenia, ataku-
jc linie komunikacyjne i mniejsze oddziay wojska. Akcje UPA czsto
koczyy si sukcesem. Do wikszych zwycistw ukraiskiej partyzantki
naleay starcia pod redni Wsi (19 stycznia 1946 r.), Jasielem
(20 marca 1946 r.), Kousznem (26 marca 1946 r.). Niewtpliwie
najgoniejsz akcj bya zasadzka sotni Chrina i Stacha pod
Jabonkami (28 marca 1947 r.), w ktrej zgin gen. Karol wierczew-
ski Walter. Oddziay UPA atakoway take polskie miejscowoci. Spa-
lono midzy innymi Nowosielce (30 grudnia 1945 r.), Bukow-
sko (5 kwietnia 1946 r.) i Prusiek (21/22 padziernika 1946 r.). Jed-
nak w odrnieniu od lata 19431944 tym razem chodzio jedynie
o spalenie domw, a nie zabicie ich mieszkacw. Inna rzecz, e
w trakcie takich akcji ginli te cywile.
Znaczna cz Bojkw i bieszczadzkich emkw popara dziaal-
no ukraiskiej partyzantki, widzc w niej obrocw przed wypdze-
niem, dlatego te wstpowali w szeregi UPA. Jak wspomina sotenny
Chrin, oddzia tworzy dla obrony wasnych wsi, dopiero pniej po-
jawi si motyw walki o niepodlege pastwo.
Rozbicie tosamoci emkowskiej daje si zauway take w jej sto-
sunku do UPA. Zachodni emkowie odnosili si z niechci do dziaa
47
ukraiskiej partyzantki. OUN na terenie Beskidu Niskiego bya bardzo
saba. Dopiero w 1946 r. rozpocza tam dziaalno sotnia UPA Bro-
dycza przybya z Bieszczadw. Z powodu niechci miejscowej ludno-
ci z trudem przetrwaa zim 1946/1947 r.
Rozwizanie problemu
Oddziay UPA zostay zmuszone do zaprzestania dziaalnoci
w 1947 r. w trakcie akcji Wisa. Wykrwawione sotnie Chrina,
Stacha i Bira przebiy si na Ukrain (walczyy tam z wadz komu-
nistyczn do 1948 r.), a oddzia Brodycza podj prb przebicia si
do Bawarii. W literaturze przedmiotu czsto pisze si, i akcja Wisa
bya konieczna dla zwalczenia ukraiskiej partyzantki. Pogld ten nie
odpowiada prawdzie. Rzeczywistym celem wysiedle jednak bya nie ty-
le likwidacja ukraiskiego podziemia, ile, jak podaje raport wojskowy,
rozwizanie ostateczne problemu ukraiskiego w Polsce (Centralne
Archiwum Wojskowe, Sztab Generalny WP, IV-111-512, Akta GO Wi-
sa). Tylko to tumaczy wysiedlenie emkw niechtnych dziaaniom
UPA (na przykad wsi emkowskich z okolic Szczawnicy w 1950 r.).
W pierwszych latach po wysiedleniach emkowie i Bojkowie liczyli
na powrt w rodzinne strony i yli z dnia na dzie. Z czasem jednak
zaczli si przyzwyczaja do nowych miejsc. Tylko niektrzy powrcili
w Karpaty. Akcja Wisa miaa doprowadzi do polonizacji ludnoci
ukraiskiej, odniosa jednak odwrotny skutek. Jak susznie zauwaya
Ewa Michna: pami o doznanych w wyniku przesiedlenia krzywdach
moralnych i materialnych jest dzi jednym z podstawowych czynnikw
integrujcych spoeczno ukraisk i emkowsk w Polsce (emko-
wie, grupa etniczna czy nard?, Krakw 1995, s. 51).
48
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
Bieszczady, Hrebenw (Hrebenow), okres midzywojenny
JERZY KUAK, OBEP IPN BIAYSTOK
PACYFIKACJA WSI BIAORUSKICH
W STYCZNIU 1946 ROKU
Od poowy 1944 r., wraz z nadejciem frontu, na teren wojewdztwa
biaostockiego wkraczay jednostki specjalne NKWD i wojskowego
kontrwywiadu Smiersz. Ich pierwsze czynnoci to masowe are-
sztowania czonkw konspiracji niepodlegociowej i osb tylko
podejrzewanych o przynaleno do AK czy NSZ i NOW, mordy na
ludnoci cywilnej, palenie wsi.
Podczas akcji pacyfikacyjnych czsto dochodzio do rabunkw, palenia gospodarstw
i caych wsi. Pniej NKWD i Smiersz zaczy walk z podziemiem niepodlegociowym,
wspierane nastpnie przez UB, KBW i LWP.
Na Biaostocczynie ze strony konspiracji niepodlegociowej walk z wojskami okupa-
cyjnymi prowadziy: AK, ktra w 1945 r. zmienia nazw na Armia Krajowa Obywatelska
(AKO), i Narodowe Zjednoczenie Wojskowe (NZW), ktre poczyo dziaajce dotych-
czas oddzielnie NOW i NSZ. Byy to bardzo dobrze zorganizowane formacje, majce sil-
n siatk terenow i od wiosny 1945 r. liczne, dobrze uzbrojone oddziay. Na terenie
powiatu Bielsk Podlaski AKO i NZW miay najsilniejsze wpywy w jego czci zachodniej,
zamieszkiwanej przez ludno polsk (katolick); tereny wschodnie powiatu bielskiego za-
mieszkiwaa gwnie ludno prawosawna (powszechnie nazywana biaorusk).
Sytuacj polityczn w powiecie Bielsk Podlaski dodatkowo komplikoway napite stosunki
narodowociowe, ktre szczeglnie zaogniy si po wybuchu wojny w 1939 r. Dziaajce bo-
wiem przed wojn organizacje Komunistyczna Partia Polski (KPP) i Komunistyczna Partia
Zachodniej Biaorusi (KPZB) cieszyy si najsilniejszymi wpywami miay wanie na tym terenie.
W1939 r. ujawniy si uzbrojone oddziay, ktre mordoway polskich onierzy oraz cywilw. Po
wkroczeniu Armii Czerwonej rabowano polskie majtki, mordowano ich wacicieli, organizo-
wano struktury partii komunistycznej, nawizywano wspprac z organami bezpieczestwa.
Po 1944 r. tereny wschodnie powiatu uwaane byy przez obie organizacje konspira-
cyjne za niebezpieczne dla partyzantki niepodlegociowej ze wzgldu na liczniejsz ni
gdzie indziej agentur NKWD i UB, skadajc si w znacznej czci z osb narodowoci
biaoruskiej, najczciej rwnie byych czonkw KPP i KPZB. Organizacje konspiracyjne
zwalczay j z ca bezwzgldnoci. Za wspprac z NKWD czy UB grozia kara mier-
ci. Polacy zarzucali ludnoci biaoruskiej wspprac z NKWD i milicj w akcji zwalczania
polskiego podziemia w latach 19391941 oraz udzia w sporzdzaniu list do wywzek na
Syberi. Komitet Powiatowy PPR w Bielsku w 1945 r. by liczebnie najsilniejszy w wojewdztwie
z okoo 300 czonkw niemal wszyscy byli Biaorusinami. Wielu czonkw aparatu bez-
pieczestwa narodowoci biaoruskiej przenoszono na tereny czysto polskie, na przykad
w omyskie czy biaostockie (naczelnikami wizie w Biaymstoku, omy i Suwakach
byy osoby narodowoci biaoruskiej). Wtej sytuacji niemal powszechnie traktowano ludno
49
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E
H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
biaorusk (a dokadniej rzecz biorc: prawosawn) jako t grup, ktra w wikszoci
wspieraa wadze komunistyczne.
Po 1944 r. sytuacj narodowociow zaognia akcja podjta przez rodowiska biaoru-
skie na rzecz przyczenia terenw powiatu bielskiego do ZSRR. Zoon w tej sprawie
w Urzdzie Wojewdzkim petycj zdobya AKO. W rezultacie wadze AKO wyday rozkaz
likwidacji osb podpisanych pod petycj. Rozkaz ten wykona dowdca V Wileskiej Brygady
AK. Doszo do spalenia kilkudziesiciu gospodarstw osb skazanych przez sd podziemny.
Wykonywano wyroki mierci na osobach wskazanych przez komendanta obwodu AKO.
W trakcie rozbrajania posterunkw milicji przez oddziay zbrojne podziemia ginli tak-
e czonkowie zag tych posterunkw, w wielu wypadkach narodowoci biaoruskiej. Ich
mier bya zwizana z dziaalnoci w aparacie bezpieczestwa, nie za jak si czsto
dzi mwi w rodowiskach biaoruskich z ich wyznaniem czy narodowoci.
Na przeomie lat 19451946 stosunki narodowociowe skomplikowaa dodatkowo
repatriacja ludnoci biaoruskiej do BSRR, wykonywana na mocy umowy zawartej przez
PKWN z BSRR. Pocztkowo ludno biaoruska w wikszoci odmawiaa wyjazdu. W re-
zultacie w akcj zaangaoway si take AKO/WiN i NZW. Ludno niektrych wsi, szcze-
glnie z powiatw bielskiego i biaostockiego, dostawaa od tych organizacji ostrzeenia
na pimie: groono spaleniem wsi lub mierci. Zdarzao si, e zabijano pojedyncze oso-
by lub rodziny po to, by reszt wsi zastraszy i zmusi do repatriacji.
Wtakich warunkach w styczniu 1946 r. doszo do pacyfikacji biaoruskich wsi przez od-
dzia okrgowego Pogotowia Akcji Specjalnej (PAS) NZW: III Wilesk Brygad NZW.
III Wileska Brygada NZW
Komenda Okrgu NZW Biaystok rozpocza tworzenie III Brygady jesieni 1945 r., po
przejciu do NZW por. Burego z rozwizanej wtedy V Wileskiej Brygady AK, w ktrej
by dowdc II szwadronu. Jego szwadron, w liczbie ponad dwudziestu onierzy, rwnie
przeszed do NZW. Por. Bury zosta awansowany do stopnia kapitana i obj stanowisko
szefa PAS w Komendzie Okrgu, odpowiadajce stanowisku szefa Kedywu w AK (czy
pniej: samoobrony w AKO/WiN). Jako szef PAS kpt. Bury podlega Komendantowi
Okrgu oraz szefowi PAS w Komendzie Gwnej NZW.
Kpt. Buremu podlegay wszystkie oddziay partyzanckie NZW dziaajce na terenie
Okrgu Biaystok. Jednostk elitarn, gdy podporzdkowan bezporednio szefowi okr-
gowego PAS, miaa sta si, formowana na bazie II szwadronu, III Brygada NZW. Po sfor-
mowaniu I kompanii (nazywanej w skrcie III Brygad) planowano rozbudowa j do sta-
nu brygady partyzanckiej. Wszystkie oddziay powiatowego PAS miay przej szkolenie
w III Brygadzie. Niewtpliwie wida w tych planach wpywy dowiadcze wileskich, bo
przecie Bury (jako porucznik) by ostatnim dowdc III Wileskiej Brygady AK dziaaj-
cej na Wileszczynie do chwili rozbrojenia latem 1944 r., a jako dowdca 1 kompanii
szturmowej teje brygady, by ojcem wikszoci jej sukcesw bojowych w walkach z Niem-
cami i Litwinami.
W kocu grudnia 1945 r. stan liczbowy oddziau, ktrym od pocztku jego utworze-
nia dowodzi (zastpca szefa Okrgowego PAS) ppor. Rekin (Kazimierz Chmielowski),
liczy okoo 90 ludzi, podzielonych na trzy plutony:
I dowodzony przez ppor. Wiarusa (Jerzy Jurasow);
II dowodzony przez sier. podchor. Bitnego (Jan Boguszewski);
III dowodzony przez sier. podchor. Leszka (N.N.).
50
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E
H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
1 grudnia 1945 r. Komendant Okrgu NZW Biaystok mjr Kotwicz poleci Rekinowi
skoncentrowa rozproszone plutony i cign oddziay PAS z terenu powiatw: Bielsk Pod-
laski, Wysokie Mazowieckie i oma. Cel koncentracji nie zosta ujawniony w rozkazie.
Wzwizku z tym trzeba nieco cofn si w czasie. Ot ju bowiem 20 wrzenia 1945 r.,
zaledwie cztery dni po oficjalnym powitaniu II szwadronu w szeregach NZW, komendant
Okrgu NZW mjr Kotwicz wyda szefowi PAS kpt. Buremu rozkaz, ktry mwi midzy
innnymi: [...] wskutek 1. agresywnego stosunku PPR [...], 2. zaamania si elementw
konspiracyjnych na terenie 8-ej kompanii na skutek silnego obsadzenia terenw tej kom-
panii przez wywiad wrogi [...] oddzia PAS ma przeprowadzi pacyfikacj terenw pou-
dniowo-wschodnich powiatu bielskiego. Akcja miaa by wymierzona nie tylko w siatk
agenturaln resortu bezpieczestwa, powinna mie rwnie charakter odwetu na wrogiej
ludnoci do sprawy konspiracyjnej. Nie jest jasne, co oznaczay uyte w rozkazie sformu-
owania pacyfikacja i odwet, wczeniej bowiem pacyfikacja terenu oznaczaa zastrze-
lenie kilku lub kilkunastu osb z list przygotowanych przez wywiad, a zatwierdzonych przez
komendanta Obwodu AKO (lub Inspektora) czy Komendanta Powiatu NZW. Czsto wy-
rok mierci poczony by z konfiskat mienia bd spaleniem gospodarstwa.
Nie ulega wtpliwoci, e informacje na temat sytuacji w powiecie bielskim Komen-
dant Okrgu mia od Komendanta Powiatu NZW Bielsk Podlaski. Taka bya droga su-
bowa wewntrznego obiegu dokumentw. Ten z kolei otrzymywa raporty od swego szefa
wywiadu, ktry mia swych odpowiednikw w kadym terenowym batalionie i kompanii.
W czasie rozprawy sdowej w 1949 r. kpt. Bury zezna, e do Komendy Okrgu
wpyn meldunek od Komendanta Powiatu NZW Bielsk Podlaski, ktry stwierdza midzy
innymi, e ludno biaoruska zamieszkujca wsie Zanie, Szpaki, Zaleszany i Wlk
Wyganowsk posiada bro i odnosi si le do czonkw nielegalnych organizacji.
Meldunku takiego nie ma w aktach sprawy i w dostpnych archiwach. Bury zezna dalej,
e meldunek ten zosta przez Komendanta Okrgu Kotwicza przesany do Komendy
Gwnej NZW, ktra polecia te wsie spali. Dotychczas rozkaz KG NZW w tej sprawie
nie zosta znaleziony w adnym z archiww.
Wobec saboci si akcj t wstrzymano (tak wynika z adnotacji poczynionej wasno-
rcznie przez Burego na rozkazie Komendanta Okrgu NZW mjr. Kotwicza z 20 wrze-
nia 1945 r.). Prawdopodobnie tak postanowi Komendant Okrgu (by moe na wniosek
Burego). Naley zwrci uwag, e wykonanie rozkazu nie zostao odwoane, lecz tylko
wstrzymane.
Pacyfikacja
W grudniu 1945 r. III Wileska brygada NZW bya ju dostatecznie silna, by przyst-
pi do zada bojowych. Komendant Okrgu mjr Kotwicz zarzdzi 1 grudnia 1945 r.
koncentracj pododdziaw II Brygady.
Po kilku akcjach o charakterze szkoleniowym (zajcie miasteczka Sokoy koo Wysokie-
go Mazowieckiego, rozbrojenie stacjonujcego tam pododdziau LWP, zdobycie kilku sa-
mochodw w zasadzce na szosie pod Downarami koo Gonidza, rozbrojenie oddziau
kontyngentowego LWP koo Herman, powiat Wysokie Mazowieckie) w drugiej poowie
stycznia 1946 r. III Brygada, po koncentracji na terenie powiatu Wysokie Mazowieckie,
wyruszya w rajd do Hajnwki, miasteczka pooonego na wschodnich terenach powiatu
bielskiego. Na czas akcji do brygady doczy szef okrgowego PAS kpt. Bury, ktry
przej dowodzenie brygad.
51
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E
H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
26 stycznia 1946 r. oddzia Burego zatrzyma si na postj we wsi Augustynka (okoo
15 km na wschd od Siemiatycz). Odchodzc wieczorem tego dnia, rozstrzelano sotysa
i jednego z gospodarzy. Wedug zezna Burego znajdowali si oni na licie wsppra-
cownikw UB. 28 stycznia 1946 r. o godz. 17.30 pododdziay II Brygady opanoway Haj-
nwk, ktr opuciy po walce z sowieckim transportem wojskowym stojcym na stacji
kolejowej.
29 stycznia o godz. 6.00 oddzia zatrzyma si w Zaleszanach. Po poudniu Bury roz-
kaza zastpcy sotysa zebra we wsi owies i wyznaczy 20 furmanw na podwody. W tym
czasie zapada decyzja o spaleniu wsi, gdy, jak zeznaa Maria Demianiuk, wrd kwate-
rujcych w jej domu ludzi rozdawano pudeka zapaek. Gdy wyznaczeni gospodarze wy-
prowadzali na ulic zaprzgi, we wsi ogoszono, e w domu sotysa Dymitra Sacharczuka
odbdzie si zebranie, na ktrym obowizkowo maj by wszyscy mieszkacy. Patrole od-
dziau, pod broni, przymusowo doprowadzay opornych. Do domu sotysa przyszy rw-
nie kobiety i dzieci. Z materiaw sprawy karnej wynika jednak, e cz mieszkacw
Zaleszan, gwnie kobiety i dzieci, zdoaa si ukry.
Dom sotysa otoczyy uzbrojone patrole z druyny Modrzewia z II plutonu Bitnego.
Nikomu nie pozwalano wyj na zewntrz. Po blisko godzinnym oczekiwaniu do domu so-
tysa wszed jeden z onierzy i wywoa syna sotysa oraz jednego z gospodarzy z ssiedniej
wsi, ktry by szefem komrki PPR. Wyprowadzi ich na podwrze i tam pod potem
zastrzeli. Wrd zgromadzonych w domu sotysa rozlegy si krzyki i pacz. Wwczas
do rodka wszed Bury i rozkaza wyj Polakom. Pozostaym powiedzia, e wie prze-
stanie istnie, i wyszed, zamykajc drzwi na klucz. Na ten sygna rozstawione wok
domu karabiny maszynowe otworzyy ogie. Somiana strzecha domu natychmiast zacz-
a si pali.
Jak zeznawali na rozprawie wiadkowie, ludzie wyamali drzwi i okna i uciekali gdzie
kto mg. Nie jest jasne, czy do uciekajcych strzelano. Na rozprawie Burego aden
z zeznajcych mieszkacw Zaleszan (Maria Demianiuk, Eugenia Bazyluk) nie wspomnia,
by do uciekajcych strzelano, chocia mwili o tym w ledztwie, przesuchiwani w UB
w Bielsku Podlaskim. Eugenia Bazyluk zeznaa, e ciaa dwch mczyzn rozstrzelanych
przed domem sotysa wrzucono do poncego domu. Wtym czasie druyna Jana Dernow-
skiego adunka (pluton Bitnego) podpalaa wie. Bury wyda rozkaz, by nikogo nie
wypuszcza z palcych si domw, tote do uciekajcych strzelano.
Wedug raportw UB w Zaleszanach zgino 14 osb (w tym siedmioro dzieci),
dwie byy ciko ranne, jedn uprowadzono, wiadkowie natomiast podawali rne
liczby rannych (okoo dwudziestu), z ktrych czterech wkrtce zmaro. We wsi ocalay
tylko dwa budynki. wiadkowie nie zeznali ani w czasie ledztwa, ani na rozprawie
by w domu sotysa kto zgin. Prawdopodobnie wic zginli ci, ktrzy nie przyszli na
zwoane w domu sotysa zebranie i prbowali ukry si w swych domach,
podpalonych przez ludzi z druyny adunka. W swym sprawozdaniu z dziaalnoci,
spisywanym w wizieniu, kpt. Bury tak uzasadnia spalenie Zaleszan: Wteje wsi do-
szo do zbuntowania si wsi i caa wie, jak meldowa Rekin, nie daje je czonkom
grupy. [...] Przed odjazdem jeden z wyrostkw uderzy w Rekina kamieniem. [...]
Nakazaem spalenie wsi.
Z kolei zeznajca na rozprawie Burego Eugenia Bazyluk z Zaleszan stwierdzia:
Spalono nasz wie dlatego, e w naszej wsi najpierw zorganizowaa si PPR i Samopo-
moc Chopska.
52
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E
H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
Tego samego dnia spalono kilka zabudowa w mijanych po drodze wsiach. Nie jest
do koca jasne, w ktrych. Najprawdopodobniej byy to: Wlka Wyganowska, Suchowol-
ce, Saki i Mostek. Wsie te (oprcz Wlki) nie s jednak wymienione w miesicznych ra-
portach WUBP w Biaymstoku. W Wlce zabito dwie osoby, z czego jedn prawdopodob-
nie pomykowo. Jeden ze wiadkw stwierdzi, e uprowadzono jedna osob, lecz mate-
riay UB nie potwierdzaj tego faktu.
31 stycznia oddzia zatrzyma si na postj we wsi Puchay Stare. Tu przeprowadzono
selekcj wrd furmanw. Z okoo 40 wybrano 28, ktrych druyna Modrzewia (N.N.,
pluton Bitnego) rozstrzelaa w pobliskim lesie. Wedug zezna Burego rozstrzelano ich
za ze ustosunkowanie si do nielegalnych organizacji. Kpt. Bury prbowa przekona
sd, e Modrzew samowolnie rozstrzela furmanw, on bowiem nie wyda takiego roz-
kazu. Modrzew mia by za to oddany pod sd polowy, do czego nie doszo, bo nieba-
wem zgin. Wydaje si jednak, e taka samowola w tym zdyscyplinowanym oddziale nie
bya moliwa. Bury kama, prbujc unikn odpowiedzialnoci.
1 lutego 1946 r. oddzia zatrzyma si we wsi ubice, kilometr na pnoc od miejsco-
woci Wyszki. Std poszczeglne plutony wyjechay na pacyfikacje kolejnych wsi. I pluton
Wiarusa spali wie Szpaki (gmina Wyszki), II pluton Bitnego spali Zanie, III pluton Le-
szka Kocowizn koo Suraa. Wedug zezna wiadka A. Bao w Szpakach zgino
siedem osb. Spalono 22 gospodarstwa, w tym 17 domw mieszkalnych. W Zaniach,
ktre podpalia druyna adunka z plutonu Bitnego, zgino od 24 do 30 osb
(wiadkowie podawali na sprawie: 2426 osb, UB 30 osb), w tym dziewicioro dzieci,
omiu do pitnastu rannych, z ktrych jeden zmar. Spord 21 zabudowa spalono 13.
Do prbujcych ratowa swj poncy dobytek ludzi strzelano. W Kocowinie ofiar w lu-
dziach nie byo. Wedug zezna wiadka W. Karpiuka spony tam 3 domy, 12 stod i 24
chlewy oraz czciowo inwentarz.
Koniec historii
Wydaje si pewne, e kpt. Bury ponosi gwn odpowiedzialno za wydanie te-
go rozkazu. Nie jest jasne, czy tylko on. Prawdopodobnie rwnie komendant Okrgu
mjr Kotwicz, ktry we wrzeniu 1945 r. wyda rozkaz dotyczcy pacyfikacji biaoruskich
wsi (pniej czasowo wstrzymany). Kotwicz, pod nazwiskiem Jan Szklarek, zosta
aresztowany w marcu 1946 r. i skazany przez WSR w Warszawie na kar mierci.
Wyrok wykonano. W czasie ledztwa i na sprawie nie przyzna si do wydania rozkazu
spacyfikowania biaoruskich wsi. Kpt. Bury zosta skazany (midzy innymi za wydanie
rozkazu spacyfikowania biaoruskich wsi) przez WSR w Biaymstoku na publicznej roz-
prawie w sali kina TON w 1949 r. na kar mierci. Wyrok wykonano. Podobny los
spotka jego zastpc por. Rekina zosta stracony w 1950 r.
Bezporedni wykonawcy rozkazw wydawanych przez Burego, dowdcy plutonw
i druyn, nie yj:
Wiarus dowdca I plutonu, ktry spacyfikowa wie Szpaki, zgin 12 lutego 1946 r.
w bitwie pod Orowem, powiat Ek,
sier. podchor. Bitny dowdca II plutonu, ktry spacyfikowa Zaleszany oraz prze-
prowadzi egzekucj 28 furmanw, zgin 12 lutego 1946 r. w bitwie pod Orowem,
powiat Ek,
Leszek N.N., dowdca III plutonu, ktry spacyfikowa Zanie, zgin 9 sierpnia 1946 r.
koo Ryska Wielkiego, gmina Woszczele, powiat Ek,
53
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E
H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
obaj dowdcy druyn z plutonu Bitnego, biorcy bezporednio udzia w pacyfikacji
Zaleszan i rozstrzelaniu furmanw: adunek i Modrzew, zginli. Pierwszy 30 kwiet-
nia 1946 r. w bitwie pod liwowem, powiat Wysokie Mazowieckie, drugi 12 lutego
1946 r. w bitwie pod Orowem, powiat Ek. Rwnie druyna adunka, ktrej czon-
kowie brali udzia w pacyfikacji wsi Zaleszany oraz w rozstrzelaniu furmanw, w cao-
ci zgina w bitwie pod liwowem 30 kwietnia 1946 r.,
Kazimierz Krasowski Guszec dowdca druyny w plutonie Bitnego, aresztowany
w 1952 r. i stracony na mocy wyroku WSR w Biaymstoku,
Dowdca druyny Paw (N.N., pluton Wiarusa), ktry bra udzia w pacyfikacji wsi
Szpaki, zgin 9 sierpnia 1946 r. koo Ryska Wielkiego, gmina Woszczele, powiat
Ek,
Dowdca druyny Jzef Korzeniewski Osa (pluton Wiarusa) zgin w bitwie pod
Hilarowem, powiat Sokow Podlaski, 27 czerwca 1946 r.,
Gob dowdca druyny z plutonu Bitnego, ktry spacyfikowa Zanie, zmar
w 1993 r. Aresztowany w 1948 r., skazany na 15 lat wizienia midzy innymi za udzia
w pacyfikacji Za.
Nie jest jasne, czy rozkaz Burego spalenia biaoruskich wsi podyktowany by konkret-
nymi informacjami na temat dziaalnoci sub specjalnych w tym terenie, czy te by to
skrajny przejaw wieloletniego antagonizmu narodowociowego i religijnego midzy Pola-
kami i Biaorusinami, katolikami a prawosawnymi.
By moe odpowied na cz pyta znajduje si w aktach operacyjnych UB, ktrych
nie udostpniono historykom. Po ich przejciu przez IPN obraz wydarze niewtpliwie b-
dzie peniejszy.
54
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E
H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
55
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
JAN JERZY MILEWSKI, OBEP IPN BIAYSTOK
LITWINI W POLSCE LUDOWEJ
Ju od lata 1944 r., po zajciu Ziemi Sejneskiej przez Armi Czer-
won, usiowaa tam powrci wikszo z okoo 12 tys. Litwinw,
przesiedlonych w wyniku porozumie niemiecko-sowieckich w stycz-
niu 1941 r. na Litw. Tymczasem denia nowych polskich wadz
pastwowych byy akurat odwrotne.
Na mocy umw do ZSRR mieli wyjecha Ukraicy, Biaorusini oraz Litwini, z kolei ZSRR
mogli opuci Polacy i ydzi obywatele Rzeczypospolitej sprzed wojny. Akcja miaa by
dobrowolna. Zainteresowanych wyjazdem do Zwizku Radzieckiego byo jednak niewielu,
najmniej chyba wrd Litwinw. Na sowieck Litw wyjechao zaledwie kilkanacie rodzin.
Po zakoczeniu dziaa wojennych na Suwalszczyzn nielegalnie powrcio natomiast kil-
ka tysicy osb. W ten sposb liczebno mniejszoci litewskiej od lata 1944 r. nie tylko
si nie zmniejszya, lecz znacznie wzrosa. Lokalne wadze opowiaday si, uywajc r-
nych argumentw, za deportacj nielegalnie powracajcych z Litewskiej Socjalistycznej
Republiki Radzieckiej. Chcc unikn wydalenia, Litwini zatajali swoj prawdziw narodowo,
co powodowao, e oficjalna liczba ludnoci narodowoci litewskiej w powiecie suwalskim
bya kilkakrotnie mniejsza od rzeczywistej. Pocigao to za sob dalsze konsekwencje:
odmow tworzenia szk z jzykiem litewskim czy wygaszania kaza w tym jzyku podczas
naboestw w kocioach katolickich (bo: nie ma Litwinw).
Litwini s!
Dlatego te trudno byo ustali rzeczywist liczb ludnoci narodowoci litewskiej.
Znawca powojennych dziejw tej mniejszoci w Polsce Krzysztof Tarka szacuje j na
1013 tys. pod koniec lat czterdziestych, w tym w powiecie suwalskim 810 tys. Litwini
poza wojewdztwem biaostockim zamieszkiwali gwnie na Ziemiach Odzyskanych i wy-
wodzili si na og z uciekinierw z Litwy. W latach 19491950 przesiedlono tam, jako
element niebezpieczny, take kilkadziesit rodzin ze strefy nadgranicznej (cz z nich po
1956 r. wrcia do swoich rodzinnych miejscowoci).
Nieszczelno granicy na odcinku polsko-litewskim do koca 1946 r. wykorzystywao
litewskie podziemie niepodlegociowe, dziaajce na terenie ZSRR. Dziaacze podziemia
przechodzili na stron polsk, aby unikn obaw i odbudowa siy. Std te przerzucano
ludzi na Zachd. W wyniku porozumienia z miejscowym dowdztwem Zrzeszenia WiN na-
stpio rozgraniczenie wpyww pomidzy partyzantk litewsk a polsk. Jak podaje Broni-
saw Makowski, na Suwalszczynie do koca lat czterdziestych stwierdzono obecno prze-
szo 100 litewskich partyzantw. Niekiedy Litwini trafiali do polskiego podziemia i tak w jed-
nym z najduej dziaajcych na Suwalszczynie oddziaw Burdyna Bladego znaleli si:
Bronisaw Sowiejkis (wczeniej w litewskim oddziale Jurgisa Krikszczungasa) oraz pochodzcy
z gminy Szypliszki Jan Jakubanis. Ostatnim dowdc tego oddziau w padzierniku 1954 r.
by Litwin Antoni Fiedorowicz Lis.
56
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
EPrzeczeka zy czas
Generalnie jednak Litwini, zastraszeni grob deportacji do ZSRR, starali si nie
angaowa w walk przeciwko nowej wadzy, ktr zreszt traktowali jako obc i nie
podejmowali jakiej aktywniejszej wsppracy. Recept na przetrwanie miao by
zamknicie si wewntrz wasnej grupy etnicznej. By moe z tego wanie powodu
wadze polskie oceniay postaw Litwinw jako wrog. Nie najlepiej ukaday si te
stosunki z miejscow spoecznoci polsk. Du rol odgryway tu zarwno
dowiadczenia z przeszoci, kiedy to opozycja wobec polskoci bya gwnym czyn-
nikiem ksztatujcym wiadomo narodow Litwinw, jak i wydarzenia biece
przesiedlecy powracajcy z Litwy wypierali ze swoich gospodarstw Polakw.
Najtrudniejszy okres dla Litwinw to wanie koniec lat czterdziestych i pocztek
pidziesitych: zlikwidowano litewskie szkoy, a kazania w jzyku litewskim wygasza-
no jedynie w kociele w Pusku (w 1946 r. zlikwidowano je w Sejnach i Smolanach).
O ile jednak pierwsze cztery szkoy podstawowe z litewskim jzykiem nauczania otwar-
to ju jesieni 1952 r., co byo oznak nowego kursu wadz w zakresie polityki naro-
dowociowej; odrodzi si te amatorski ruch artystyczny, o tyle na przywrcenie kaza
w jzyku litewskim w Sejnach i Smolanach przyszo poczeka duej. Sprzeciwiay si
temu i wadze kocielne, i pastwowe, a take wikszo miejscowych Polakw. Pozy-
cja Litwinw bya saba, niewielu z nich wstpio do Polskiej Zjednoczonej Partii Robot-
niczej czy choby Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego nie mieli wic adnego
wpywu na lokalne struktury wadzy.
Powaniejsze zmiany przynis rok 1956. Jeszcze przed przeomem padziernikowym
otwarto w Pusku Dom Kultury Litewskiej, a w kocu roku wyraono zgod na utworzenie
Litewskiego Towarzystwa Spoeczno-Kulturalnego. Uczestnicy I Zjazdu LTS-K, ktry odby
si w dniach 3031 marca 1957 r. w Pusku, nie tylko wzmocnili podnoszone w poprze-
dnich latach dania przywrcenia naboestw litewskich i moliwoci nauczania jzyka
litewskiego (rozszerzenia sieci szk z jzykiem ojczystym), ale te upomnieli si o rodakw
wysiedlonych przez Niemcw na Litw oraz przez wadze polskie na ziemie zachodnie.
Przedstawiciele instancji partyjnych i pastwowych przybyli na zjazd przeliczyli si te co do
moliwoci sterowania LTS-K by moe wynikao to z tego, e na 12 czonkw Zarzdu
Gwnego tylko jedna osoba naleaa do partii. Na dusz met niemoliwe byo istnie-
nie organizacji, ktra dziaaaby niezalenie od PZPR. LTS-K krytykowane byo za kleryka-
lizm, nacjonalizm i separatyzm a do II Zjazdu (1959 r.), kiedy to zakoczy si proces je-
go podporzdkowywania partii.
W latach szedziesitych sami sejnesko-puscy Litwini zmienili swoj postaw i wie-
lu z nich wstpio do PZPR (okoo 200 czonkw w 1967 r.) i ZSL oraz zostao radnymi rad
rnych szczebli. W ten sposb uzyskali duy, a niekiedy dominujcy wpyw na lokalny
aparat wadzy i miejscowe instytucje.
Pomimo rnych kontrowersji politycznych narosych wok LTS-K i konfliktw
wewntrznych, Towarzystwo byo gwnym organizatorem ycia kulturalnego Litwinw
i upominao si o rozwizanie innych nurtujcych t mniejszo problemw. Rozwijao
si szkolnictwo litewskie. We wrzeniu 1956 r. uruchomiono w Pusku Liceum Ogl-
noksztacce z litewskim jzykiem nauczania (od koca 1953 r. istniay przejciowo
klasy litewskie w LO w Suwakach), a ogem we wszystkich typach szk, w ktrych
uczono jzyka litewskiego, byo w latach szedziesitych 800900 uczniw, a w na-
stpnych dekadach 600700.
57
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
Uparci i wytrwali
Trudniej byo rozwiza konflikt dotyczcy uywania jzyka litewskiego w kocioach:
co prawda, kazania w tym jzyku przywrcono w Smolanach ju w 1959 r., ale w ba-
zylice w Sejnach dopiero w 1983 r., a wic po 37 latach. Jak susznie oceniay wa-
dze, spr w Sejnach mia charakter symboliczno-polityczny, a nie religijny (Litwinom
chodzio o przywrcenie litewskich naboestw konkretnie w sejneskiej bazylice), ale
te wiadczy o ich niebywaym uporze i wytrwaoci. Nie chcieli przyj adnych rozwi-
za kompromisowych, cae lata sali listy i delegacje do rnych instancji i hierarchw
kocielnych.
Z uporem ignorowali niekorzystne dla siebie rozwizania. Na przykad kiedy w 1976 r.
w wyniku presji wadz administracyjnych zmieniono nazw Domu Kultury Litewskiej
w Pusku na Gminny Orodek Kultury, przez lata na budynku wisia dawny szyld, a kie-
rownictwo placwki posugiwao si star piecztk.
Dziaalno artystyczna bya chyba najwaniejsz form integracji spoecznoci litew-
skiej, ktra kultywowaa swoje oryginalne tradycje, jak na przykad teatry stodolane.
Organizowanie imprez przez mniejszo okazao si trudniejsze. Szczegowe programy
imprez kulturalnych musiay by zatwierdzone przez Urzd Kontroli Prasy, Publikacji i Wi-
dowisk, a poniewa cenzor w Suwakach nie zna litewskiego, naleao zacza tuma-
czenia na jzyk polski, na przykad wystawianych sztuk, co nie zawsze byo atwe.
Przez wiele lat trway zabiegi o wasne czasopismo, w wyniku ktrych we wrzeniu 1960 r.
ukazaa si wreszcie pierwsza jednodniwka Aura wtedy rozpoczto starania o prze-
ksztacenie jej w kwartalnik, a pniej miesicznik. Kiedy jednak w drugiej poowie lat
osiemdziesitych wczesna redaktor naczelna zacza lekceway stanowisko rodowisk
litewskich (czujc si raczej reprezentantk KW PZPR w Suwakach) i wesza w ostry kon-
flikt z LTS-K, to cho instancje partyjne groziy zawieszeniem tytuu, ZG LTS-K podj
uchwa o jej odwoaniu, a rada redakcyjna zawiesia dziaalno.
Spraw istotn dla polskich Litwinw bya moliwo wsppracy z macierz, a take
rodakami rozproszonymi po wiecie. Atrakcyjne byy kontakty z Litwinami na Zachodzie,
ale cigay one nie tylko krytyk, ale i represje. Jeszcze w kocu lat szedziesitych kry-
tykowano zwizki z emigracj litewsk, wzywano do przeciwdziaania akcji paczkowej,
a nawet w 1976 r. wadze nie zatwierdziy na stanowisku sekretarza ZG LTS-K dziaacza,
ktry mia za sob pobyt w Stanach Zjednoczonych. Dopiero w lipcu 1988 r. tancerze
z zespou Jotva z Puska wyjechali jako pierwsi na zachd, do Kanady, gdzie wzili
udzia w wicie taca litewskiego w Hamilton.
Sabe byy take kontakty na prawidowym kierunku z Litwinami w LSRR, ktre po-
cztkowo odbyway si za porednictwem Moskwy. W kocu lat szedziesitych zaczto
wysya nauczycieli na kursy jzykowe na Litwie oraz pojedynczych absolwentw LO
w Pusku na studia. Od poowy nastpnej dekady przysza pora na przygraniczn
wymian artystyczn z rejonem odzieje.
Maa litewska ojczyzna
Od czasu do czasu daway o sobie zna konflikty z polskimi ssiadami. Jedn z przy-
czyn byy zaszoci z okresu przedwojennego. Litwini mieli inny stosunek do historii ich
wiadomo zostaa uksztatowana na tym, co dzielio, a nie czyo. Z najnowszej histo-
rii warto przypomnie ich niezadowolenie z umieszczania w suwalskich kocioach tablic
pamitkowych powiconych Armii Krajowej. Litwini chcieli mie w sejnesko-puskiej
enklawie ma litewsk ojczyzn i zdecydowanie bronili swoich pozycji. Byo to szczegl-
nie widoczne w konfliktach o jzyk kaza w kocioach nie wahali si zakca polskich
naboestw. Litwini oskarali Polakw o polonizacj; Polacy Litwinw o ch litwiniza-
cji. W tych konfliktach hierarchia Kocioa katolickiego bliej bya polskiej spoecznoci,
a wadze partyjno-pastwowe bray stron mniejszoci, cho nie dotyczyo to na og
szczebla powiatowego i wojewdzkiego (zdarzao si, e Litwini oskarali organizacje
PZPR o prowadzenie akcji polonizacyjnej do spki z miejscow parafi). Jednak takie sy-
tuacje, jak napisy, na murach w Sejnach w 1975 r. Rn Polakw byy sporadycz-
ne i naley je raczej traktowa jako wybryki lub jak ocenia Krzysztof Tarka prowoka-
cj Suby Bezpieczestwa.
Nic wic dziwnego, e Solidarno w latach 19801981 w pusko-sejneskim kraju
zostaa przyjta z rezerw jako polski ruch narodowy, ktry Litwinom nic dobrego przynie
nie moe. Solidarno miaa natomiast zwolennikw wrd litewskich inteligentw
w duych miastach. Wzajemna nieufno, uprzedzenia, przetrway take w Polsce demo-
kratycznej i stanowi poywk dla tlcych si konfliktw.
Litwinw w powojennej Polsce cechowao bardzo wysokie poczucie wiadomoci na-
rodowej i silny solidaryzm grupowy. Przejawem tego bya midzy innymi przynaleno do
LTS-K, ktrego liczba ju w latach szedziesitych przekroczyo 1,5 tys. czonkw,
a u schyku Polski Ludowej oscylowaa wok 1800. Pomimo to liczba Litwinw w Polsce
spada zdaniem Krzysztofa Tarki do okoo 10 tys., w tym 7 tys. w pnocno-wscho-
dniej Suwalszczynie. Spadek ten procentowo by jednak mniejszy ni w wypadku innych
mniejszoci.
58
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
JANUSZ MARSZALEC, OBEP IPN GDASK
O NATURZE ONIERZA
POWSTACA 1944
W cigu 63 dni walk polego okoo 9 tys. niemieckich
onierzy, w tym wielu zaprawionych w boju weteranw
frontu wschodniego. Nie to jednak stanowi chlub
tego wielkiego zrywu do wolnoci, lecz fakt niespoty-
kanej ofiarnoci i ideowoci formacji powstaej w wa-
runkach konspiracyjnych a uksztatowanej w realiach
dwumiesicznej bitwy.
Wrzesie 1944 r. upyn w Warszawie pod znakiem cikich walk
obronnych AK z wojskami Ericha von dem Bacha Zelewskiego. Dyspro-
porcja si bya tak ogromna, e wedug wypracowanych w czasie tej
wojny standardw oddziay polskie powinny zosta starte z powierzch-
ni ziemi w przecigu kilku dni. Tymczasem powstanie trwao i Niemcy
ponosili krwawe straty.
Wojsko czy cywilbanda?
1 sierpnia do walki stanli sabo wyszkoleni ochotnicy (to znaczy
wyszkoleni na miar warunkw konspiracji), nieostrzelani (wyjtkiem
byli onierze Wielkiej Dywersji), pstrokato umundurowani, fatalnie
wyekwipowani. Mimo to modzi powstacy czuli si prawdziwym woj-
skiem i czci skadow Polskich Si Zbrojnych, pozostajcych w dys-
pozycji legalnych wadz RP w Londynie.
Ju w pierwszych dniach powstania onierze podziemnej armii
wykazali charakterystyczne cechy, ktre przez pwiecze utrwaliy si
w narodowej legendzie przede wszystkim niezwyka waleczno, zapa
bojowy i determinacja. Walk prowadzili w sposb niekonwencjonalny,
zaskakujc przeciwnika pomysowoci i niespoyt energi (vide wy-
korzystanie kanaw do komunikacji i podczas dziaa bojowych).
Wkrtce jednak okazao si, e pomimo duej gotowoci do powice
byli w gruncie rzeczy nieuformowan mas ochotnikw. Nie chodzi
tu bynajmniej o wygld zewntrzny onierza, lecz o walory psychiczne.
Sub peni on z poczucia obowizku (patriotyzmu). W ksztatowaniu
postaw nie bez znaczenia by te autorytet dowdcy. Jako ochotnik by
mniej wraliwy na zaraenie si defetyzmem, ale jednoczenie bardzo a-
two potrafi wytumaczy ewentualn dezercj. Jeli ucieka z oddziau,
nigdy tego nie nazywa dezercj, ale rezygnacj ze suby, tumaczc si
przed samym sob, e ma do tego prawo, gdy jest ochotnikiem.
Starzy konspiratorzy z oddziaw walki biecej tworzyli bardziej zgra-
ne zespoy, ktre trudniej byo opuci bez naraenia si na krytyk
przyjaci czy dowdcy.
59
R
O
C
Z
N
I
C
E
Jednostki zoone z ludzi zwerbowanych prosto z ulicy musiay
przej dug i krwaw drog, aby przeistoczy si w prawdziwe wojsko.
To do nich odnosz si, wypowiadane przez przedwojennych oficerw,
epitety w stylu: cywilbanda, harcerze. Dla onierzy ze starych kon-
spiracyjnych formacji walki biecej, a przede wszystkim dla onierzy
Wielkiej Dywersji, okrelenia te byy krzywdzce i zupenie nieade-
kwatne, gdy ju 1 sierpnia stali si zaprawionymi w boju weteranami,
powizanymi silnymi wizami koleeskimi i organizacyjnymi. W bez-
porednim starciu (a do takich w warunkach warszawskich czsto do-
chodzio) okazywali si sprawniejsi od Wehrmachtu, a tym bardziej
od onierzy z batalionw policyjnych.
Na bojowo oddziaw mia wpyw ich rodowd onierze jed-
nostek sformowanych po 1 sierpnia 1944 r., przynajmniej w pierw-
szym okresie walk, byli mniej skuteczni ni ich koledzy z jednostek
walki biecej, w tym dywersji. Przykadem moe by Zgrupowanie
Chrobry II ze rdmiecia. Sformowano je z masowo zgaszajcych
si ochotnikw i onierzy, ktrzy z rnych powodw nie dotarli do
swych macierzystych oddziaw. Wtej duej jednostce panowaa spe-
cyficzna sytuacja, jako e trafili do niej ludzie z AK, NSZ, WSOP, PKB,
Miecza i Puga, AL oraz grupki zwizane z socjalistami i BCh. Podsta-
wowym problemem tak duej jednostki by nie tyle brak broni,
dowiadczenia czy braki w wyszkoleniu, ile niedostatek wizi kolee-
skiej. Wi bya bowiem podstawowym spoiwem, decydujcym o bo-
jowej sprawnoci oddziau. Oddzia mg walczy skutecznie tylko
wtedy, gdy jego onierze nauczyli si wspdziaania i wspodpowie-
dzialnoci za towarzyszy. O sile powstacw znaczyy wic: ofiarno,
bezinteresowno, zaufanie do kolegw i dowdcw.
O ile przemiana cywila w onierza weterana nastpowaa szybko,
o tyle przemiana ochotnika w onierza, akceptujcego wszystkie rygory
dyscypliny wojskowej, bya powolniejsza. Na Starym Miecie, gdzie ju
od sierpnia toczono cikie boje, onierze nie zaakceptowali niektrych
wojskowych regu a do koca walk. Jan Kurdwanowski Krok pisa:
Na Starym Miecie, salutujc nieregulaminowo, nie noszc dwch be-
lek, podkrelaem, e jestem cywilem, ochotnikiem i anarchist
1
.
T buczuczn deklaracj naley uzupeni statystyk orzecze wojsko-
wych sdw specjalnych. Ot wedug niepenych danych tylko na tery-
torium rdmiecia sdy orzeky 21 wyrokw mierci za przestpstwa kry-
minalne. Tak karany by w powstaniu anarchizm najwyszego rzdu.
Jeli chodzi o przestrzeganie podstawowych zasad regulaminu
wojskowego, lepiej byo w rdmieciu, oliborzu i Mokotowie.
W cigu pierwszego, wzgldnie spokojnego miesica powstania
akowcy musieli zaakceptowa pewne rygory dyscypliny garnizonowej
(cho i tu nie do koca!). Zewntrzn oznak upodobnienia si do
normalnego wojska byo czciowe ujednolicenie umundurowania.
60
R
O
C
Z
N
I
C
E
1
J. Kurdwanowski, Mrwka na szachownicy, Warszawa 1993, s. 264.
Pchor. Lech Gszewski Orion, fotoreporter plutonu Lawa Kompanii Lotniczej,
pniej zgrupowania AK Kampinos, 5 VIII 1944. Fot. aparatem L. Gszewskiego.
Pokolenie wilkw
Szybko przemiany ochotnika w onierza zaleaa, jak si wydaje,
gwnie od warunkw zewntrznych, to znaczy od siy naporu wroga.
Zdaniem jednego z powstacw onierza ksztatowa strach, ktry
podawany w stale zwikszanych dawkach, czyni go twardym i odpor-
nym. Juliusz Kulesza, uczestnik walk na Starym Miecie i w rdmie-
ciu, pisa: Dotkliwe straty ponoszone przez cementujce si dopiero
oddziay spowodoway pniej zlepienie wykrwawionych resztek
w nowe oddziay, nowe dowdztwo
2
.
61
R
O
C
Z
N
I
C
E
2
J. Kulesza, Sierpie przez cae ycie, Warszawa 1994, s. 175.
Owa przemiana zachodzia w tempie przyspieszonym na Starym
Miecie, gdzie ju w pierwszej dekadzie sierpnia natenie walk
znacznie przewyszyo inne dzielnice. To tutaj w cigu dwch tygodni
wyksztacio si jak pisa Jan Kurdwanowski ze Zgrupowania Chro-
bry I pokolenie wilkw. Zdaniem tego bystrego obserwatora, po-
wstacy, ktrzy jeszcze na Woli nie potrafili ukry swego strachu, na
Starwce i Czerniakowie przemienili si w dzielnych onierzy. To wa-
nie w ekstremalnych, wojennych warunkach dochodzio do szybkie-
go cementowania si oddziaw w solidarne grupy weteranw. Walo-
ry onierzy ochotnikw potrafi doceni dowdca si powstaczych,
gen. Antoni Chruciel Monter, ktry 21 wrzenia w rozkazie nr 32
pisa: Stwierdzam, e dotychczasowa walka wyszkolia doskonaych
onierzy bojowych.
Dla zrozumienia motywacji powstacw wane bdzie podkrele-
nie, e jednoczenie z procesem przemiany cywila ochotnika w onie-
rza dokonywa si proces przemiany entuzjasty w stoika i ideowca
zarazem. Obraz obojtnego powstaca, ktry nie wierzy w sukces,
a mimo to walczy, bo tak trzeba, wyania si z wielu relacji i wspo-
mnie (najbardziej wymowna jest opowie Aleksandra Kamiskiego
Zoka i Parasol).
Intuicja albo instynkt samozachowawczy
Walki w Warszawie prowadzono w specyficznych warunkach to-
pograficznych ich konsekwencj byo poczucie bliskoci wroga
i osaczenia. Relacje mwi o szybkim dostosowywaniu si do ta-
kiej sytuacji. onierz uczy si wojennego rzemiosa, ktre w wa-
runkach warszawskich rwnao si umiejtnoci walki w gruzach,
chronienia si przed ogniem nieprzyjaciela, uzupeniania amunicji
i racji ywnociowych na wasn rk. Trudne warunki walki wy-
zwoliy wielk inicjatyw onierz powstaczy w wikszym stopniu
musia polega na sobie i na swej intuicji ni onierz normalnej armii.
Intuicja, ktr powinno si chyba utosamia z instynktem samo-
zachowawczym, skaniaa niekiedy do dziaania wbrew regulaminowi
wojskowemu czy niesubordynacji lub odmowy wykonania rozkazu.
Jako przykad moe posuy podjcia szturmu na bunkier bronicy
Nordwachy na Woli czy odmowa zajcia pozycji na placwce ostrze-
liwanej przez pocig pancerny z Dworca Gdaskiego przez powsta-
cw ze Zgrupowania Chrobry I. Podobny incydent mia miejsce
w Druynie Wola (tak zwana Grupa Kedyw Kolegium A z Woli) i wie-
lu innych jednostkach. Przykady te nie mog jednak obali prawdy
o niezwykej ofiarnoci uczestnikw powstania. Atmosfera uniesienia
oraz egzaltacji, zaprawiona nienawici do wroga, skaniaa do
podejmowania ryzyka, zwaszcza w pierwszych dniach powstaczego
szturmu. Wszak wtedy to, czsto wbrew zdrowemu rozsdkowi i in-
stynktowi ycia, z furi atakowano punkty oporu niemieckiego. Znamy
przykady niemal cakowitego unicestwienia szturmujcych (tak byo
62
R
O
C
Z
N
I
C
E
na przykad z dywizjonem Jele rtm. Jeyckiego i wieloma inny-
mi oddziaami). Nie mona jednak mwi o odruchach straceczych,
lecz najwyej o braku dowiadczenia. W nastpnych dniach nauczo-
no si ceni ycie i unika gupiej, przypadkowej mierci. Co ciekawe
w szeregach nadal panowaa pogarda dla mierci! Widoczny by
jednak strach przed mierci anonimow. Dlatego te zagubieni po-
wstacy tak uporczywie poszukiwali swoich oddziaw.
Powstaczy fason
Pstrokacizna umundurowania, ktr tworzyy rozmaite czci, za-
zwyczaj niemieckich, uniformw z cywilnymi dodatkami i barwnymi
apaszkami (te ostatnie nosio si na Starwce), tworzya now war-
szawsk mod i podkrelaa fantazj ich wacicieli, walczcych prze-
cie na oczach swych dziewczt, rodzin i znajomych. Ch popisania
si odwag popychaa onierzy do rnych akcji ochotniczych.
Ideowo sza w parze z marzeniami o splendorach wojennych, do
ktrych zaliczy trzeba odznaczenia wojenne i awanse. Jan Kurdwa-
nowski wspomina, e ch zdobycia Krzya Walecznych pchaa go do
czynw niemal samobjczych. Analiza raportw kontrwywiadu AK
i meldunkw dowdcw odcinkw pozwala stwierdzi, e dobrym spo-
sobem na podniesienie morale onierzy byy odznaczenia i awanse.
Perspektywa otrzymania Virtuti Militari bd Krzya Walecznych potrafi-
a skutecznie zagrzewa do bojowej gorliwoci. Na pewno jednak nie
wszystkich i nie w kadej sytuacji wydaje si, e w piekle kocowych
dni walki Starwki, Czerniakowa i Mokotowa gr zaczyna bra
instynkt samozachowawczy.
Wydaje si, e do fasonu onierzy sierpnia i wrzenia 1944 r.,
zwaszcza tych modszych, naleay rany otrzymywane w walkach.
Stanisaw Herman wspomina, e po otrzymaniu postrzau w polad-
ki mia tylko jedno zmartwienie: Taka pikna bdzie blizna, a ja na-
wet na play jej nie bd mg pokaza...
Ocena kocowa
Psychologiczny portret statystycznego powstaca jest pozornie oczy-
wisty: mody, ideowy i ofiarny czowiek o skonnociach do brawury
i fantazji, notorycznie lekcewacy zasady drylu wojskowego. Rzeczywi-
sto przerasta jednak t definicj, zwaywszy, e w powstaniu uczest-
niczyo prawie 47 tys. osb. Dlatego konieczne jest pogodzenie si
z prawd o skonnoci ochotnikw do samowoli i uleganiu okresowym
zaamaniom. Ocena generalna musi jednak wypa in plus. Warto
podkreli, e spord onierzy ochotnikw najlepiej spisali si
modsi powstacy; zwaszcza ci, ktrzy tworzyli zwarte grupy przyjaci
weteranw. To wanie dziki takim grupom powstanie mogo trwa
a 63 dni.
63
R
O
C
Z
N
I
C
E
64
R
O
C
Z
N
I
C
E
TADEUSZ RUZIKOWSKI, BEP IPN WARSZAWA
SIERPNIOWA ROCZNICA
31 sierpnia 1982 r. to wyjtkowa data w dziejach
PRL. Tego dnia doszo do zamieszek ulicznych o nie-
spotykanym dotd zasigu. Ludzie wyszli na ulice
w 66 miejscowociach, w 34 wojewdztwach.
31 sierpnia 1982 r. przypada druga rocznica podpisania porozumie
gdaskich. Tymczasowa Komisja Koordynacyjna (TKK NSZZ Solidar-
no) 28 lipca 1982 r. zaapelowaa o zorganizowanie pokojowych ma-
nifestacji. Od tego momentu rozpocza si akcja mobilizacyjna zakon-
spirowanej opozycji. Wadze, znajc termin planowanych manifestacji,
podjy przygotowania. WWarszawie kolportowano na przykad faszyw-
ki odezwy Zbigniewa Bujaka i Zbigniewa Janasa o odwoaniu manifesta-
cji, a w Nowym Targu wydano ulotk szkalujc Solidarno. Demon-
strowano si, zakady pracy otaczay wojsko i oddziay milicji oraz Zme-
chanizowane Odwody Milicji Obywatelskiej. W zakadach prowadzono
kampani ostrzegawcz. W zwizku z narastajcym zagroeniem bez-
pieczestwa wewntrznego pastwa zatrzymano i aresztowano 627
osb, internowano 317 oraz przesuchano 1005 osb (na podstawie in-
formacji dziennej MSW).
W dniu protestw jak donosi Tygodnik Mazowsze kolejki
podmiejskie nie zatrzymyway si na adnej stacji midzy Warszaw
Wschodni a Zachodni. We Wrocawiu motorniczym tramwajw towa-
rzyszyli milicjanci i onierze, uniemoliwiajc im zatrzymywanie si w miej-
scach planowanych zbirek. W Toruniu zmieniono trasy autobusw. We
wrocawskich fabrykach wczeniej zwalniano ludzi z pracy. Milicja zbiera-
a si w miejscach zapowiadanych zbirek.
Demonstracje wszdzie przebiegay podobnie: ludzie gromadzili si
w gwnych punktach miast, piewali pieni, wznosili okrzyki: uwolni Le-
cha, precz z junt, przywrci Solidarno, wojsko z nami.
Gdy zbliao si ZOMO, skandowano: gestapo oraz faszyci.
Tworzono pochody oraz uczestniczono w naboestwach. Manifestantw
legitymowano, masowo fotografowano i filmowano. W Toruniu jak
wynika z informacji Tygodnika Mazowsze gdy milicjanci zaczli robi
zdjcia i filmowa, zebrany tum odwrci si do reprezentantw wadzy
plecami i w milczeniu rozszed si. Atakowano ludzi armatkami wodny-
mi z barwion wod, aby umoliwi identyfikacj uczestnikw zaj. Uy-
wano duej iloci gazw zawicych. Podczas bezporednich star bito
pakami. Wyapywano uczestnikw zaj, zatrzymanych niejednokrotnie
przepuszczano przez cieki zdrowia. Manifestanci odrzucali pojemniki
z gazem, ciskali kamieniami. W Gorzowie Wielkopolskim widziano m-
czyzn rozbijajcego bruk motem pneumatycznym. Rzucano butelkami
z benzyn, budowano barykady, oblewano pojazdy milicyjne czarn far-
b. WLegnicy i Gogowie doszo do marszw na komitety PZPR. W Trj-
miecie dziki zablokowaniu gwodziami tras dojazdowych opniono in-
terwencj ZOMO we Wrzeszczu. We Wrocawiu Solidarno uruchomi-
a zaguszarki, przerywajc czno midzy helikopterem biorcym udzia
w akcji pacyfikacyjnej a oddziaami ZOMO.
Krwawy przebieg miay wydarzenia w Lubinie: w wyniku odniesionych
ran zginy dwie osoby. We Wrocawiu zgina jedna osoba, podobnie
w Gdasku. W Lubinie protesty trway take 1 i 2 wrzenia.
Wedug danych MSW, po stronie si bezpieczestwa doznao obrae
137 funkcjonariuszy MO oraz dwch onierzy WP. Jak podawano oficjal-
nie, zatrzymano 5131 osb, przed sdem stano 126 z nich.
W ogoszonym przez TKK komunikacie z 6 wrzenia stwierdzono,
e masowe demonstracje uliczne 31.08. udowodniy raz jeszcze zdecy-
dowanie polskiego spoeczestwa w walce o przywrcenie nalenych mu
praw. Rwnoczenie, nawizujc do licznych prowokacji oraz zwizane-
go z tym nie kontrolowanego i spontanicznego przebiegu wydarze, ape-
lowano o powstrzymanie si od wszelkich akcji nie koordynowanych przez
TKK NSZZ S lub wadze regionalne Zwizku.
Mimo to manifestacje z 31 sierpnia 1982 r. rozczaroway najbar-
dziej radykalnych dziaaczy Solidarnoci, liczcych, e przerodz si
one w strajk generalny. Z kolei dla wadz zajcia stonowiy dowd
nadal znacznych wpyww Solidarnoci w spoeczestwie. Niespo-
dziewana bya skala demonstracji. Gen. bryg. Wadysaw Ciasto,
w tym czasie szef Suby Bezpieczestwa, zmuszony by przyzna, e
jeli idzie o rozmiary zaj, to byy jednak one wiksze od przyjmo-
wanego wariantu optymistycznego.
Rzeczywicie wydarzenia 31 sierpnia 1982 r. nie stay si preludium do
strajku generalnego, w tym sensie mona je interpretowa jako porak
Solidarnoci. Z drugiej jednak strony demonstracje mona uzna za
sukces, przyjmujc, e miay one jedynie wyrazi protest wobec stanu wo-
jennego oraz zwrci uwag wadz na wci due wpywy Solidarnoci
w spoeczestwie.
TKK na kolejnym posiedzeniu zrezygnowaa z idei strajku generalne-
go, polecajc jednoczenie zintensyfikowanie dziaa na rzecz budowy
spoeczestwa podziemnego. Wydaje si, e ta decyzja i przyjcie umiar-
kowanej linii postpowania przyniosy podziemnej Solidarnoci, w du-
szej perspektywie, wicej korzyci.
65
R
O
C
Z
N
I
C
E
66
R
E
L
A
C
J
E
I
W
S
P
O
M
N
I
E
N
I
AIWAN KRYWUKYJ
POGODZI NAS
TOWARZYSZ STALIN...
[...] WRzeszowie, chyba na ulicy Jagielloskiej 22, byo wizienie led-
cze. Tam nas przywieziono. Mnie umieszczono, w dziewitej celi. Nie by-
a to cela wizienna, ale zwyczajna piwnica o wymiarach sze na cztery
metry; wysoka na ponad dwa metry. Z lewej strony stay prycze pitro-
we nary wzdu cian. wiecia jedna saba arwka.
Wszedem, przywitaem si po polsku i powiedziaem: Jestem bande-
rowcem, przywieli mnie z Czechosowacji. Wszyscy si zmieszali
i wydaje si przez kilka chwil nie mogli tego opanowa. Kto pokaza
mi miejsce, gdzie bd spa. Spytaem, czy jest tu jeszcze w celi kto z na-
szych.
Nie ma nikogo. Wszyscy jestemy Polakami. Wasi s w innych celach
odezwa si najbardziej miay.
Oto, tak i pogodzi nas towarzysz Stalin. Sami nie moglimy. Po takiej
replice wszyscy nagle jakby si ocknli, oywili. Zaczli wypytywa, co no-
wego w wiecie, bo przekonali si, e wiem o wiele wicej od nich. Pyta-
nia sypay si do pnocy, dopki korytarzowy nie zastuka w drzwi i nie
przypomnia, e pora spa.
Byo nas jedenacie osb, w tym dwaj polscy ksia jeden mia
powyej trzydziestu lat, drugi powyej pidziesiciu. Wszyscy mnie ob-
stpili, tylko dwaj [winiowie I.H.] picy przy zabitym deskami oknie
zachowywali si jako powcigliwie, nie brali udziau w rozmowie. Po-
cztkowo mylaem, e to Ukraicy, ale na drugi czy trzeci dzie powie-
dziano mi, e to Polacy, ktrzy brali udzia w akcjach przeciw ukrai-
skiej ludnoci gdzie koo Jarosawia. Odnoszono si tu do nich z po-
gard, co mnie bardzo dziwio.
Pozostali to przedstawiciele polskiej inteligencji z wyksztaceniem nie
niszym ni gimnazjalne; na wolnoci zajmowali kierownicze stanowiska.
Do dzi pamitam jedno nazwisko: Bochenek naczelnik stacji kolejowej
z Krosna. Inne zapomniaem. Bochenek mia ponad pidziesit lat. Do
mnie odnosi si dobrze.
Wieczorem wydano mi rcznik, mydo i pozwolono si wykpa.
Cela bya tymczasowa. Polska jeszcze si nie przygotowaa jak naley
przygotowana do budowania socjalizmu.
Jzyk polski, literatur, histori, kultur znaem nie gorzej, a moe nawet
lepiej od wspwiniw i to pomogo w uoeniu normalnych stosunkw.
Na drugi dzie rano wszyscy wstali na sygna dyurnego na korytarzu,
ktrego nazywano, po staremu klucznikiem, umyli si w umywalkach ko-
o prysznica po kolei cela za cel i przed niadaniem kto zacz, a za
nim cae wizienie zapiewao modlitw Kiedy ranne wstaj zorze...
Pniej gono odmwiono Ojcze nasz. Sowa znaem, przypomniaem
sobie lata gimnazjum w przedwojennej Polsce i wzruszyem si. Tutaj
zobaczyem na wasne oczy, e Polacy si nie poddaj i trzeba wiele cza-
su, wysiku bolszewikw, aby ich zama jeeli w ogle jest to moliwe.
Po modlitwie, jako w formie komplementu, wyraziem podziw dla wyso-
kiego stopnia ichniego patriotyzmu. Zdziwiem si, e w wizieniu pozwa-
la si im na to. Kto wyjani, e chcieli zabroni. Bardzo si stara, biega
po korytarzu, krzycza, grozi jaki renegat ledczy Sikora. Ostrzegali, e
w czasie ledztwa nie gardzi on niczym od wulgarnych wyzwisk do bicia.
Prowadzi sprawy tylko Polakw. Przypomniaem im, e podobnie dziao si
podczas bolszewizacji Ukrainy. Zaczynajc od 1921 r., bolszewicy naj-
pierw niszczyli inteligencj. Wspomniaem o losie kompozytora eontowy-
cza, artysty Muraszka. Wpodejrzanych okolicznociach przepadali i gin-
li ksia, nauczyciele, przedstawiciele inteligencji w miastach i wsiach. Wi-
dz, e i w Polsce stosuje si te same metody, zaczynajc od inteligencji
i ksiy powiedziaem wprost do obecnych w celi. Dalej w kolejce za-
moni chopi, przymusowa kolektywizacja i masowy gd, zniszczenie na-
rodu. Tak byo na Ukrainie, a co czeka Polsk czas pokae. [...]
67
R
E
L
A
C
J
E
I
W
S
P
O
M
N
I
E
N
I
A
Iwan Krywukyj ps. Arkadij ur. 21 padziernika 1921 r.
w Aksmanicach pow. Przemyl. Od 1941 r. dziaacz ukraiskiego
podziemia. We wrzeniu 1947 r. otrzyma polecenie przedarcia si
do zachodnich stref okupacyjnych Niemiec. Aresztowany na teryto-
rium Czechosowacji, przekazany Polsce, a nastpnie Sowietom.
Skazany na 25 lat agru, ktre spdzi w Norylsku. Dopiero w 1973 r.
zezwolono mu na powrt na Ukrain. Obecnie mieszka w Sokolni-
kach pod Lwowem.
Publikowany fragment pochodzi z ksiki: I. Krywukyj, De srib-
noentyj Sian pywe..., Lwiw 2000, s. 220221. Z jzyka
ukraiskiego przetumaczy Igor Haagida.
PIOTR SEMKW, OBEP IPN GDASK
PROBY MATEK
Instytucja uaskawienia przez panujcego czy te gow pastwa
jest znana i stosowana od dawna. W II Rzeczypospolitej prawo aski
przysugiwao prezydentowi, zgodnie z zapisami w konstytucjach
marcowej i kwietniowej. W okresie tak zwanego utrwalania wadzy
ludowej w powojennej Polsce proby o uaskawienie kierowane byy
do Bolesawa Bieruta, przewodniczcego KRN, a od 1947 r. prezy-
denta Rzeczypospolitej Polskiej.
Poniej publikujemy dwa listy z probami o uaskawienie skaza-
nych na kar mierci za dziaalno niepodlegociow przez Woj-
skowy Sd Rejonowy w Bydgoszczy. 7 sierpnia 1946 r. sd ten odby
w trybie doranym rozpraw na sesji wyjazdowej w Wyrzysku. Sdzo-
no wtedy 14 osb walczcych w oddziale Jdrusia Leona Mellera,
dziaajcego na terenie powiatw Wyrzysk i Splno oraz w okoli-
cach Zotowa. Oddzia zosta rozbity przez siy bezpieczestwa latem
1946 r. Wyrok ogoszono 8 sierpnia 1946 r. Sd w skadzie: Ryszard
Wiercioch (sdzia), ppor. Alojzy Waldchus (awnik), chor. Zdzisaw
Mazurek (awnik), przy udziale prokuratora por. Jzefa Sikorskiego
wyda dwanacie wyrokw mierci
1
. Wadzom nie udao si po-
chwyci samego Jdrusia, ktry popeni samobjstwo.
Dokument I proba matki, ktra nie do, e tracia syna, to do-
datkowo odbierano jej prawo do zamieszkania w otrzymanym gospo-
darstwie.
Dokument II dramatyczny list matki, ktrej dwaj synowie zostali
skazani na kar mierci. Prosi ona Bieruta o pozostawienie przy yciu
chocia jednego z nich.
Zachowano jzyk oryginau, poprawiono jedynie bdy ortograficz-
ne i interpunkcyjne. Wszelkie uzupenienia podano w nawiasach kwa-
dratowych.
68
R
E
L
A
C
J
E
I
W
S
P
O
M
N
I
E
N
I
A
1
Na kar mierci skazano wtedy: Ludwika Krawisa, Romana Bal, Jana
Kadora, Jana Templina, Franciszka Krawisa, Franciszka Grena, Bronisawa
Pawelszczaka, Leona Polasika, Leona Hadzickiego, Stanisawa Makowiaka,
Henryka Chabier i Wojciecha Pireckiego. Wyroki wykonane oznaczono
wytuszczon czcionk.
69
R
E
L
A
C
J
E
I
W
S
P
O
M
N
I
E
N
I
A
Dokument nr I (Archiwum Sdu Okrgowego w Bydgoszczy, sygn. R 467/46 s. 263)
Kador Maria Witrogoszcz dnia 6.III.1947 r.
Witrogoszcz
pow. Wyrzysk
Bydgoskie
Do Ob. Prezydenta R.P.
w Warszawie
Zwracam si z prob do Ob. Prezydenta, ktr przedstawiam i uza-
sadniam poniej:
Jestem wdow chorowit pochodzenia robotniczego. M mj zosta
powoany do Wojska Polskiego w sierpniu 1939 r., gdzie zgin w obronie
Ojczyzny przed niemieckim najedc. Wczasie okupacji pracowaam ci-
ko, jednakowo nie zhabiam honoru Polaka przez tzw. III grup i wraz
z moj rodzin, to byo crk 20-letni i synem 18-to letnim, zachowaam
wzorow Polsko. Po wyzwoleniu Polski korzystajc z praw demokratycz-
nych otrzymaam przydzielone mi gospodarstwo rolne poniemieckie o po-
wierzchni 2,25 ha. Gospodarstwo to otrzymaam w teje samej miejscowo-
ci, w ktrej zamieszkuj od dziecinnych lat i pracowaam jako robotnica.
W miejscowoci tej zamieszkuj ogem 55 lat. W roku 1946 pojawi-
a si w tutejszym powiecie banda lena, ktra pod namow w swj skad
wcigna mego syna Jana.
Syn mj by penoletni, ale nie mia uwiadomienia dojrzaoci, gdy
od 13-tu lat pracowa ciko i nie mia warunkw na jakiekolwiek doksz-
tacanie si. Przez niezorganizowanie si na tut[ejszym] terenie rde dok-
sztaceniowych i przez niedochodzenie prawdziwych wiadomoci syn da
si otumani przez band, popeniajc najwikszy bd, przez ktry postra-
da swoje mode ycie.
Po tym zajciu na zajmujce przeze mnie gospodarstwo zosta skierowa-
ny repatriant zza Bugu, ktry zajmuje jedn poow zabudowania mieszkal-
nego. Druga poowa jest zajta przez mnie pod tym warunkiem, e po I-szym
kwietniu 1947 trac prawo do dalszego zamieszkiwania. Ja jako wdowa
znajdujca si w cikim pooeniu, a korzystajc z obecnej ustawy amne-
styjnej, omielam si prosi Ob. Prezydenta o przebaczenia za czyn mego sy-
na i mnie jako wdowie da moliwo pozostania na wymienionym gospo-
darstwie za me cikie i dugie laty pracy, by w latach staroci mie spokj,
kawaek chleba i dach nad gow.
Koczc powysz prob, prosz jeszcze raz o przebaczenie, jak
rwnie przychylne zaatwienie i udzielenie pomocy.
Z powaaniem
Kador Maria
2
Orygina, rkopis
2
Jan Kador Manerz (ur. 23 stycznia 1925 r.) czonek ugrupowania poakowskiego
Jdrusia Leona Mellera, zosta skazany na kar mierci wyrokiem Wojskowego Sdu
Rejonowego w Bydgoszczy 8 sierpnia 1946 r. Jan Kador zosta rozstrzelany 4 wrzenia
1946 r. w Bydgoszczy. Matka, piszc prob, nie wiedziaa, e syn ju nie yje.
Dokument nr II (Archiwum Sdu Okrgowego w Bydgoszczy, sygn. R 467/46 s. 231)
Do Ob. Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej
W Warszawie
Marianny Krawisowej, zamieszkaej we
wsi Witrogoszcz, pow. Wyrzysk
Proba o ask
Wojskowy Sd Rejonowy w Bydgoszczy na rozprawie doranej w Wyrzy-
sku w dniach 7 i 8 sierpnia skaza dwch moich synw Ludwika Krawisa
i Franciszka Krawisa na kar mierci.
Syn Ludwik urodzony 27.III.1924 r., syn Franciszek urodzony
18.VIII.1927 r. M mj Stanisaw od 15-tu lat jest chory, jest inwalid je-
szcze z wojny wiatowej, by bezrolny, obecnie dosta przydzia ziemi z par-
celacji i ziemi obrabiali synowie. Wczasie referendum synowie znikli z do-
mu i dopiero teraz dowiedziaam si o nich, e naleeli do bandy i zostali
skazani na mier.
Udaj si do Pana Prezydenta Rzeczypospolitej z najpokorniejsz pro-
b o uaskawienie jednego [odrcznie podkrelone] z moich synw.
Bydgoszcz, dnia 10 sierpnia 1946 r.
Maryanna Krawis
3
Orygina, maszynopis, podpis odrczny
70
R
E
L
A
C
J
E
I
W
S
P
O
M
N
I
E
N
I
A
3
Ludwik Krawis ps. Tygrys (ur. 27 marca 1924 r.) i Franciszek Krawis ps.
uraw (ur. 18 sierpnia 1927 r.) czonkowie ugrupowania poakowskiego
Jdrusia Leona Mellera, zostali skazani na kar mierci wyrokiem
Wojskowego Sdu Rejonowego w Bydgoszczy 8 sierpnia 1946 r. Ludwik Krawis
zosta rozstrzelany 4 wrzenia 1946 r. w Bydgoszczy, za Franciszkowi
Krawisowi B. Bierut zamieni kar mierci na 15 lat wizienia.
JANUSZ MARSZALEC, OBEP IPN GDASK
ZA WIT SPRAW
ONIERZE UPASZKI
20 wrzenia 2001 r. w gmachu Urzdu Miejskiego w Sopocie (sa-
la obrad Rady Miasta) zostanie otwarta wystawa Za wit Spraw
onierze upaszki. Skada si na ni bogaty pakiet fotografii onie-
rzy mjr. Zygmunta Szendzielarza upaszki, jednego z najsawniejszych
kresowych partyzantw zagoczykw. S one wiadectwem powi-
cenia i oddania witej Sprawie, ktr dla modych partyzantw
Wileszczyzny bya wolna i niepodlega Polska. onierze upaszki s
onierzami wykltymi. Ich trud, krew i pot zostay omieszone przez
propagandzistw PRL. Celem autorw wystawy byo pokazanie genezy
tego zakamania i uporzdkowanie podstawowych prawd. Dlatego tak
silnie zaakcentowano wtek walki z systemem sowieckim po 1944 r.,
pokazujc epopej upaszkowcw na Podlasiu i Pomorzu.
Na wystawie, oprcz 137 fotogramw, zgromadzono wiele uni-
katowych eksponatw i pamitek, jak na przykad obrcze do zakuwa-
nia ng skazanych na kar mierci przez sdy Polski Ludowej, akta
spraw osb skazanych na mier, bro, listy onierzy. Na wystawie
znajdzie si rwnie autentyczny pistolet mjr. upaszki.
Wystawa bdzie otwarta do 2 listopada w godzinach 8.3015.30.
W listopadzie i grudniu bdzie eksponowana w Muzeum Okrgowym
w Toruniu, nastpnie w innych miastach Pomorza.
71
W
Y
S
T
A
W
Y

I
P
N
Scenariusz wystawy:
Janusz Marszalec
Piotr Szubarczyk
Piotr Niwiski
Koncepcja plastyczna
i realizacja:
Joanna Kowalewska
Bogdan Jzef
Kowalewski
Major upaszko
V Wileska Brygada AK w marszu, pierwszy od prawej mjr upaszko
Oddziay konne byy oczkiem w gowie majora (w 1938 major
zwyciy w zawodach hippicznych podczas Olimpiady Wojskowej),
std nominalne plutony zostaly nazwane szwadronami
76
ADRESY I TELEFONY
ODDZIAW IPN W POLSCE
BIAYSTOK 15-637 Biaystok, ul. Warsztatowa 1a
Tel. (0-85) 664 73 71
GDASK 81-311 Gdynia, ul. Witomiska 19
Tel. (0-58) 620 52 00
KATOWICE 40-009 Katowice, ul. Warszawska 19
Tel. (0-32) 253 73 31
KRAKW 31-027 Krakw, ul. Mikoajska 4
Tel. (0-12) 421 11 00
LUBLIN 20-071 Lublin, ul. Wieniawska 15
Tel. (0-81) 532 16 43
D 91-479 d, ul. Orzeszkowej 31/35
Tel. (0-42) 640 62 64
POZNA 61-739 Pozna, ul. Plac Wolnoci 17
Tel. (0-61) 851 52 15
RZESZW 35-060 Rzeszw, ul. Sowackiego 18
Tel. (0-17) 852 05 35
WARSZAWA 00-207 Warszawa, Pl. Krasiskich 2/4/6
Tel. (0-22) 530 86 25
WROCAW 50-153 Wrocaw, Pl. Powstacw Warszawy 1
Tel. (0-71) 340 65 32
BIULETYN INSTYTUTU PAMICI NARODOWEJ
Redaguje Biuro Edukacji Publicznej IPN
Zesp redakcyjny: Barbara Polak, Elbieta Lewczuk
Projekt graficzny: Krzysztof Findziski
Adres: 00-839 Warszawa, ul. Towarowa 28
Tel. (0-22) 581 89 24, 581 89 25, fax (0-22) 581 89 26
e-mail: bep@ipn.gov.pl
www.ipn.gov.pl
skad: Agencja Poligraficzna Sawomir Zych
ul. Okopowa 78, 01-042 Warszawa
tel./fax (0-22) 838 60 0104 w. 269
K S I K I I P N
Czerwiec 1976 w materiaach archiwalnych
Wybr, wstp i opracowanie Jerzy Eisler
Zawiera 57 krytycznie opracowanych, dotychczas niepublikowanych
(z wyjtkiem jednego) dokumentw, ktre ukazuj wczesne
wydarzenia w nowym wietle. Na zbir oprcz materiaw
wytworzonych przez struktury MSW skadaj si m.in.:
protokoy i informacje z posiedze KW PZPR w Radomiu,
dyrektywy i informacje KC PZPR
sprawozdania Prokuratury Wojewdzkiej w Radomiu.
Bunt robotniczy, ktry pierwotnie mia podoe czysto ekonomiczne,
przeksztaci si w protest spoeczny, a nawet polityczny.
W 97 zakadach produkcyjnych w 24 wojewdztwach wybuchy
strajki. Uczestniczyo w nich ponad 71 000 osb.
W Radomiu, Ursusie i Pocku doszo do demonstracji ulicznych.
Tylko w Radomiu do spacyfikowania robotniczej rewolty skierowano
1543 milicjantw i zomowcw oraz kilkuset cywilnych
funkcjonariuszy MSW.
(cena: 20,00 z)
Rozpracowanie i likwidacja rzeszowskiego Wydziau WiN
w dokumentach UB (19451949)
Wybr, wstp i opracowanie Zbigniew Nawrocki, Tomasz Balbus
To pierwszy krytycznie opracowany wybr dokumentw operacyjnych
komunistycznych sub bezpieczestwa. Tom zawiera:
96 dokumentw z teczek obiektowych,
raporty specjalne
sprawozdania dekadowe, miesiczne i roczne
z pracy operacyjnej funkcjonariuszy Wojewdzkiego Urzdu
Bezpieczestwa Publicznego w Rzeszowie i Powiatowych Urzdw
Bezpieczestwa Publicznego w wojewdztwie rzeszowskim. Ksika
ukazuje metody operacyjne oraz planowy i systematyczny proces
rozpracowywania i w konsekwencji rozbicia przez UB siatki
konspiracyjnej jednej z najsilniejszych i najlepiej zorganizowanych
struktur podziemia niepodlegociowego w Polsce.
(cena: 20,00 z)
Ksiki wydane przez Instytut Pamici Narodowej mona zamwi
piszc na adres Gospodarstwa Pomocniczego IPN, ul. Towarowa 28,
00-839 Warszawa. Do podanej ceny ksiek naley doda koszty
przesyki pocztowej. Opata za przesyk bdzie pobierana od
zamawiajcego przy odbiorze.
K S I K I I P N
Aparat bezpieczestwa w Polsce w latach 1950-1952 taktyka,
strategia, metody
Wstp: Andrzej Paczkowski
Wybr i opracowanie: Antoni Dudek, Andrzej Paczkowski
Drugi z serii Dokumenty tom zawiera w wikszoci po raz pier-
wszy publikowane materiay ilustrujce taktyk, strategi i metody
funkcjonowania Ministerstwa Bezapieczestwa Publicznego
w okresie jego najwikszego rozwoju organizacyjnego. W zbiorze
znalazy si 23 dokumenty, gwnie z archiwum Ministerstwa Spraw
Wewntrznych i Administracji.
Tom obejmuje:

protokoy z narad kierownictwa resortu bezpieczestwa


publicznego,

przemwienia i referaty ministra BP Stanisawa Radkiewicza,

rozkaz ministra BP w sprawie walki z wywiadem pastw


imperialistycznych,

pisma kierownictwa resortu dotyczce spraw i zada biecych


MBP,

analizy i opracowania obrazujce sposoby zwalczania przez


aparat bezpieczestwa niepodlegociowego podziemia
zbrojnego, a take wrogiej dziaalnoci na wsi, w przemyle,
w szkolnictwie oraz dziaajcych oficjalnie organizacjach
spoeczno-politycznych.
(cena: 20,00 z)
Grudzie 1970 w dokumentach MSW
Grudzie 1970 to jedna z najbardziej tragicznych dat powojennej
historii Polski. Po 30 latach na wiele pyta nadal nie znamy
odpowiedzi. Dotarciu do prawdy posuy niewtpliwie
opublikowanie 68 nieznanych dotychczas dokumentw z Archiwum
Ministerstwa Spraw Wewntrznych i Admiistracji oraz Biura
Ewidencji i Archiwum Urzdu Ochrony Pastwa. Dokumenty wybra
i opracowa naczelnik oddziau warszawskiego Biura Edukacji
Publicznej IPN doc. dr hab. Jerzy Eisler.
Na zbir skadaj si:

codzienne Informacje o sytuacji w kraju, przeznaczone dla


czonkw najwyszego kierownictwa partyjno-pastwowego,

Notatki z posiedze Sztabu MSW w grudniu 1970 roku


(niestety niekompletne),

zapisy telekonferencji z komendantami wojewdzkimi Milicji


Obywatelskiej, organizowanymi w grudniu 1970 r.
przez komendanta gwnego MO gen. Tadeusza Pietrzaka.
(cena: 20,00 z)
Przestpstwa sdziw i prokuratorw w Polsce w latach
1944-1956
Ksika jest rezulatatem czterech konferencji naukowych
powiconych sprawiedliwoci w Polsce w latach 1944-1956.
Obok opracowa oglnych dotyczcych zarwno polityki karnej
pastwa, jak i porzdku prawnego zamieszczono w niej teksty
omawiajce konkretne przykady przestpstw sdowych.
Na szczegln uwag zasujuj artykuy o represjach wobec
zbrojnego podziemi, duchowiestwa katolickego oraz chopw
przeciwstawiajcych si kolektywizacji rolnictwa.

You might also like

  • 1 17032
    1 17032
    Document160 pages
    1 17032
    WitoldGłowacki
    100% (2)
  • Biuletyn 7-8 2010
    Biuletyn 7-8 2010
    Document212 pages
    Biuletyn 7-8 2010
    Agnieszka Grygoruk
    No ratings yet
  • 1 27746 PDF
    1 27746 PDF
    Document212 pages
    1 27746 PDF
    WitoldGłowacki
    No ratings yet
  • 1 26508
    1 26508
    Document212 pages
    1 26508
    WitoldGłowacki
    No ratings yet
  • 1 15844 PDF
    1 15844 PDF
    Document116 pages
    1 15844 PDF
    WitoldGłowacki
    No ratings yet
  • 1 10439 PDF
    1 10439 PDF
    Document120 pages
    1 10439 PDF
    WitoldGłowacki
    No ratings yet
  • 1 24725 PDF
    1 24725 PDF
    Document128 pages
    1 24725 PDF
    WitoldGłowacki
    No ratings yet
  • 1 13378 PDF
    1 13378 PDF
    Document120 pages
    1 13378 PDF
    WitoldGłowacki
    100% (1)
  • 1 24802
    1 24802
    Document212 pages
    1 24802
    WitoldGłowacki
    No ratings yet
  • 1 21033 PDF
    1 21033 PDF
    Document160 pages
    1 21033 PDF
    WitoldGłowacki
    No ratings yet
  • 1 15305
    1 15305
    Document160 pages
    1 15305
    WitoldGłowacki
    No ratings yet
  • 1 24724 PDF
    1 24724 PDF
    Document128 pages
    1 24724 PDF
    WitoldGłowacki
    No ratings yet
  • 1 18248
    1 18248
    Document204 pages
    1 18248
    WitoldGłowacki
    No ratings yet
  • Biuletyn 7 2008 Internet
    Biuletyn 7 2008 Internet
    Document120 pages
    Biuletyn 7 2008 Internet
    Piotr Wójcicki
    100% (1)
  • 1 3946
    1 3946
    Document104 pages
    1 3946
    WitoldGłowacki
    No ratings yet
  • 1 12431
    1 12431
    Document120 pages
    1 12431
    WitoldGłowacki
    No ratings yet
  • 1 8945 PDF
    1 8945 PDF
    Document120 pages
    1 8945 PDF
    WitoldGłowacki
    No ratings yet
  • 1 10952 PDF
    1 10952 PDF
    Document204 pages
    1 10952 PDF
    WitoldGłowacki
    No ratings yet
  • Biuletyn5-6 2007
    Biuletyn5-6 2007
    Document152 pages
    Biuletyn5-6 2007
    Piotr Wójcicki
    No ratings yet
  • 1 7549
    1 7549
    Document204 pages
    1 7549
    WitoldGłowacki
    No ratings yet
  • 1 8944 PDF
    1 8944 PDF
    Document120 pages
    1 8944 PDF
    WitoldGłowacki
    No ratings yet
  • 1 3954
    1 3954
    Document108 pages
    1 3954
    WitoldGłowacki
    No ratings yet
  • Biuletyn3 50
    Biuletyn3 50
    Document104 pages
    Biuletyn3 50
    Piotr Wójcicki
    No ratings yet
  • 1 3952
    1 3952
    Document152 pages
    1 3952
    WitoldGłowacki
    No ratings yet
  • 1 7146
    1 7146
    Document112 pages
    1 7146
    WitoldGłowacki
    No ratings yet
  • Biuletyn7 8 - 54 55
    Biuletyn7 8 - 54 55
    Document152 pages
    Biuletyn7 8 - 54 55
    Piotr Wójcicki
    No ratings yet
  • 1 34074 PDF
    1 34074 PDF
    Document212 pages
    1 34074 PDF
    WitoldGłowacki
    No ratings yet
  • 1 33351 PDF
    1 33351 PDF
    Document212 pages
    1 33351 PDF
    WitoldGłowacki
    No ratings yet
  • 1 31904 PDF
    1 31904 PDF
    Document128 pages
    1 31904 PDF
    WitoldGłowacki
    No ratings yet
  • Biuletyn1 2 - 48 49
    Biuletyn1 2 - 48 49
    Document140 pages
    Biuletyn1 2 - 48 49
    Piotr Wójcicki
    No ratings yet