You are on page 1of 152

9 7 7 1 6 4 1 9 5 6 0 0 1

ISSN 1641- 9561


numer indeksu 374431
nakad 3200 egz.
cena 7,50 z (w tym 0% VAT)
N R 9 1 0 ( 5 6 5 7 )
wr z e s i e
p a d z i e r n i k
2 0 0 5
Polski
Dziki Zachd
F
o
t
.

P
.

y
c
i
e

s
k
i
B I U L E T Y N
B I U L E T Y N
I NST YT UT U PAMI CI NARODOWE J
I NST YT UT U PAMI CI NARODOWE J
ul. Warsztatowa 1a, 15-637 Biaystok
tel. (0-85) 664 57 03
ul. Witomiska 19, 81-311 Gdynia
tel. (0-58) 660 67 00
fax (0-58) 660 67 01
ul. Kiliskiego 9, 40-061 Katowice
tel. (0-32) 609 98 40
ul. Reformacka 3, 31-012 Krakw
tel. (0-12) 421 11 00
ul. Wieniawska 15, 20-071 Lublin
tel. (0-81) 534 59 11
ul. Orzeszkowej 31/35, 91-479 d
tel. (0-42) 616 27 45
ul. Rolna 45a, 61-487 Pozna
tel. (0-61) 835 69 00
ul. Sowackiego 18, 35-060 Rzeszw
tel. (0-17) 860 60 18
ul. K. Janickiego 30, 71-270 Szczecin
tel. (0-91) 484 98 00
pl. Krasiskich 2/4/6, 00-207 Warszawa
tel. (0-22) 530 86 25
ul. Sotysowicka 23, 51-168 Wrocaw
tel. (0-71) 326 76 00
BIAYSTOK
GDYNIA
KATOWICE
KRAKW
LUBLIN
D
POZNA
RZESZW
SZCZECIN
WARSZAWA
WROCAW
ADRESY I TELEFONY ODDZIAW IPN W POLSCE
BIULETYN INSTYTUTU PAMICI NARODOWEJ
Redaguje Biuro Edukacji Publicznej IPN
Zesp redakcyjny: Wadysaw Buhak (redaktor naczelny),
Janusz Kotaski, Pawe Machcewicz, Krzysztof Madej,
Bartomiej Noszczak, Barbara Polak, Jan M. Ruman
Projekt graficzny: Krzysztof Findziski
Skad iamanie: Wojciech Czaplicki
Korekta: Anna Kaniewska
Adres: ul Towarowa 28, 00-839 Warszawa
Tel. (0-22) 581 89 24, fax (0-22) 581 89 26
e-mail: Barbara.Polak@ipn.gov.pl
http://www.ipn.gov.pl
Druk: Instytut Technologii Eksploatacji
ul. Puaskiego 6/10, 26-600 Radom
1 11 11
I NSTYTUTU PAMI CI NARODOWEJ
B I U L E T Y N
NR 9 10 ( 56 57)
WRZESIEPADZIERNIK
2005
SPIS TRECI
ROZMOWY BIULETYNU
Polski Dziki Zachd ze Stanisawem Jankowiakiem, ze Stanisawem Jankowiakiem, ze Stanisawem Jankowiakiem, ze Stanisawem Jankowiakiem, ze Stanisawem Jankowiakiem,
Czesawem Oskowskim iWodzimierzem Sulej Czesawem Oskowskim iWodzimierzem Sulej Czesawem Oskowskim iWodzimierzem Sulej Czesawem Oskowskim iWodzimierzem Sulej Czesawem Oskowskim iWodzimierzem Sulej
rozmawia Barbara Polak rozmawia Barbara Polak rozmawia Barbara Polak rozmawia Barbara Polak rozmawia Barbara Polak ........................................................................ 4
KOMENTARZE HISTORYCZNE
Stanisaw Jankowiak Stanisaw Jankowiak Stanisaw Jankowiak Stanisaw Jankowiak Stanisaw Jankowiak Trudny powrt do macierzy........................ 28
Sylwia Bykowska Sylwia Bykowska Sylwia Bykowska Sylwia Bykowska Sylwia Bykowska Gdask miasto (szybko) odzyskane................. 35
Eryk Krasucki Eryk Krasucki Eryk Krasucki Eryk Krasucki Eryk Krasucki Losy dwch miast .......................................................... 45
Magorzata Machaek Magorzata Machaek Magorzata Machaek Magorzata Machaek Magorzata Machaek Na poniemieckiej ziemi ................................. 54
Alicja Paczoska Alicja Paczoska Alicja Paczoska Alicja Paczoska Alicja Paczoska Dul, Gowiak i inni ........................................... 61
Krzysztof Jankun Krzysztof Jankun Krzysztof Jankun Krzysztof Jankun Krzysztof Jankun Luka w yciorysie
Gustawa Leydinga-Mieleckiego ................................................... 69
Wojciech Miko Wojciech Miko Wojciech Miko Wojciech Miko Wojciech Miko Sudeckie pocztwki ................................................... 87
Tomasz lepowroski Tomasz lepowroski Tomasz lepowroski Tomasz lepowroski Tomasz lepowroski NRD kontra PRL ................................................ 90
DOKUMENTY
Jan aryn Jan aryn Jan aryn Jan aryn Jan aryn Raport z rozmowy wcztery oczy.................................... 101
Filip Leniak Filip Leniak Filip Leniak Filip Leniak Filip Leniak ... Zpunktu widzenia
strategicznego... ............................................................................ 111
Aleksandra Pietrowicz Aleksandra Pietrowicz Aleksandra Pietrowicz Aleksandra Pietrowicz Aleksandra Pietrowicz Ziemia odzyskana nie-obiecana .................. 118
Tomasz Chinciski Tomasz Chinciski Tomasz Chinciski Tomasz Chinciski Tomasz Chinciski Pudliszki, Speedwell Motor Oil
iMobil Oil...................................................................................... 127
Bogusaw Kopka Bogusaw Kopka Bogusaw Kopka Bogusaw Kopka Bogusaw Kopka Dyscyplinowanie agentw .................................... 134
RELACJE I WSPOMNIENIA
Janina Szych Janina Szych Janina Szych Janina Szych Janina Szych W niewoli i uwyzwolicieli ........................................... 139
RECENZJE
Teczki wXIX wieku .......................................................................... 147
2 22 22
K
A
L
E
N
D
A
R
I
U
M

I
P
N
Lipiecsierpie 2005
4 lipca Sowieckie Pieko 1939-1956 Sowieckie Pieko 1939-1956 Sowieckie Pieko 1939-1956 Sowieckie Pieko 1939-1956 Sowieckie Pieko 1939-1956 inauguracja wystawy wDomu Kul-
tury wGoleniowie.
5 lipca Uciekinierzy zPRL-u Uciekinierzy zPRL-u Uciekinierzy zPRL-u Uciekinierzy zPRL-u Uciekinierzy zPRL-u otwarcie wystawy, przygotowanej przez kato-
wickie OBEP IPN, wTrzebiatowskim Orodku Kultury. .. ..
Codzienno historii Codzienno historii Codzienno historii Codzienno historii Codzienno historii wszedziesit rocznic ustanowienia pol-
skiej administracji wSzczecinie otwarto tam monumentaln, mieszczc
si na kilkuset metrach kwadratowych wystaw, przygotowan wsplnie
przez szczeciskie Muzeum Narodowe iOddzia IPN.
Pastwo Izrael odrzucio wniosek oekstradycj Pastwo Izrael odrzucio wniosek oekstradycj Pastwo Izrael odrzucio wniosek oekstradycj Pastwo Izrael odrzucio wniosek oekstradycj Pastwo Izrael odrzucio wniosek oekstradycj do Polski Salomona
Morela, oskaranego ozbrodnie komunistyczne.
14 lipca PRL tak daleko, tak blisko PRL tak daleko, tak blisko PRL tak daleko, tak blisko PRL tak daleko, tak blisko PRL tak daleko, tak blisko wystawa przygotowana przez BEP
IPN iwarszawskie OBEP IPN zostaa otwarta wpoznaskim Centrum
Kultury Zamek.
1617 lipca Uroczyste obchody 60. rocznicy obawy augustowskiej Uroczyste obchody 60. rocznicy obawy augustowskiej Uroczyste obchody 60. rocznicy obawy augustowskiej Uroczyste obchody 60. rocznicy obawy augustowskiej Uroczyste obchody 60. rocznicy obawy augustowskiej zorganizo-
way wAugustowie iGibach biaostocki Oddzia IPN oraz samorzdy
Augustowa, Sejn, Gib iSuwak. Wzili wnich udzia przedstawiciele
najwyszych wadz pastwowych ikocielnych.
19 lipca Mowa murw Mowa murw Mowa murw Mowa murw Mowa murw wernisa wystawy przed budynkiem Urzdu Miej-
skiego wGdyni, pod Pomnikiem Ofiar Grudnia 70. Wystaw przy-
gotowao OBEP Gdask wraz zMuzeum Miasta Gdyni igdyskim Urz-
dem Miasta.
21 lipca Dni Solidarnoci Dni Solidarnoci Dni Solidarnoci Dni Solidarnoci Dni Solidarnoci otwarcie wystawy, przygotowanej przez Orodek
Karta, wgdaskim IPN. . . . . W uroczystoci uczestniczyli prof. Leon Kieres
prezes IPN, Pawe Adamowicz prezydent Miasta Gdaska iZbi-
gniew Gluza prezes Orodka Karta. Otwarciu ekspozycji towarzyszya
dyskusja panelowa pt. Geneza Sierpnia 80. Destrukcja systemu ko-
munistycznego wPolsce, wktrej wzili udzia historycy: dr hab. Anto-
ni Dudek idr hab. Jan aryn zBEP IPN, socjolog prof. Marek Lato-
szek zAkademii Medycznej wGdasku oraz Lech Maewski, niezaleny
publicysta.
22 lipca Rysunki sprzed wier wieku. Grafiki Jacka Fedorowicza Rysunki sprzed wier wieku. Grafiki Jacka Fedorowicza Rysunki sprzed wier wieku. Grafiki Jacka Fedorowicza Rysunki sprzed wier wieku. Grafiki Jacka Fedorowicza Rysunki sprzed wier wieku. Grafiki Jacka Fedorowicza otwar-
cie wystawy, przygotowanej przez gdaskie OBEP, wDomu Eskenw
wToruniu.
27 lipca Postanowienie oodmowie wszczcia ledztwa Postanowienie oodmowie wszczcia ledztwa Postanowienie oodmowie wszczcia ledztwa Postanowienie oodmowie wszczcia ledztwa Postanowienie oodmowie wszczcia ledztwa wsprawie zbrodni wo-
jennych, dokonanych wokresie okupacji hitlerowskiej przez Gerharda
Liebchena wydano wOddziaowej Komisji cigania Zbrodni przeciwko
Narodowi Polskiemu wodzi.
28 lipca Kwalifikacja prawnokarna Zbrodni Katyskiej, ani podstawy umo- Kwalifikacja prawnokarna Zbrodni Katyskiej, ani podstawy umo- Kwalifikacja prawnokarna Zbrodni Katyskiej, ani podstawy umo- Kwalifikacja prawnokarna Zbrodni Katyskiej, ani podstawy umo- Kwalifikacja prawnokarna Zbrodni Katyskiej, ani podstawy umo-
rzenia ledztwa przyjte przez Prokuratur Rosyjsk nie s znane rzenia ledztwa przyjte przez Prokuratur Rosyjsk nie s znane rzenia ledztwa przyjte przez Prokuratur Rosyjsk nie s znane rzenia ledztwa przyjte przez Prokuratur Rosyjsk nie s znane rzenia ledztwa przyjte przez Prokuratur Rosyjsk nie s znane
gosi komunikat IPN-KZpNP wsprawie odpowiedzi Prokuratury Ge-
neralnej Federacji Rosyjskiej na polsk prob oudzielenie pomocy
prawnej wsprawie Zbrodni Katyskiej. W odpowiedzi nie odniesiono
3 33 33
K
A
L
E
N
D
A
R
I
U
M

I
P
N
lipiecsierpie 2005r. lipiecsierpie 2005r. lipiecsierpie 2005r. lipiecsierpie 2005r. lipiecsierpie 2005r. od pocztku wydawania od pocztku wydawania od pocztku wydawania od pocztku wydawania od pocztku wydawania
BIAYSTOK brak danych 2172
BYDGOSZCZ 66 1141
GDASK brak danych 3956
KATOWICE 187 4038
KIELCE 69 479
KRAKW 205 4048
LUBLIN 164 2475
D 117 2538
POZNA 200 4544
RADOM 25 691
RZESZW 152 3021
SZCZECIN 96 980
WARSZAWA 103 4786
WROCAW 126 3296
BUiAD 557 6681
KONSULATY 335
RAZEM 3690 45 181
WNIOSKI ZREALIZOWANE 19 907 19 907 19 907 19 907 19 907
STATYSTYKA PRZYJMOWANIA WNIOSKW OUDOSTPNIENIE DOKUMENTW/ZAPYTANIE
OSTATUS POKRZYWDZONEGO
si do wniosku strony polskiej oudostpnienie treci kocowego posta-
nowienia wydanego przez Gwn Prokuratur Wojskow Federacji
Rosyjskiej we wrzeniu ubiegego roku, ani te jego uzasadnienia.
16 sierpnia Uciekinierzy zPRL-u Uciekinierzy zPRL-u Uciekinierzy zPRL-u Uciekinierzy zPRL-u Uciekinierzy zPRL-u otwarcie wystawy wMiejskim Orodku Kultu-
ry wSzczecinie.
2930 sierpnia Solidarno dla przyszoci Solidarno dla przyszoci Solidarno dla przyszoci Solidarno dla przyszoci Solidarno dla przyszoci midzynarodowa konferencja wGda-
sku, przygotowana przez miejscowy Oddzia IPN. W konferencji uczest-
niczyli twrcy NSZZ Solidarno, zLechem Was na czele, dysy-
denci zkrajw bloku wschodniego iliczni historycy, zajmujcy si
najnowszymi dziejami Polski.
30 sierpnia W ledztwie dotyczcym zbrodni wkopalni Wujek W ledztwie dotyczcym zbrodni wkopalni Wujek W ledztwie dotyczcym zbrodni wkopalni Wujek W ledztwie dotyczcym zbrodni wkopalni Wujek W ledztwie dotyczcym zbrodni wkopalni Wujek OKZpNP wKa-
towicach przedstawia zarzut Henrykowi N. Jest on podejrzany oto, e wdniu
7 stycznia 1982 roku w Katowicach, bdc, jako porucznik Milicji Obywa-
telskiej, funkcjonariuszem pastwa komunistycznego, podczas przesucha-
nia wiadka Jzefa W. na potrzeby prowadzonego przez Wojskow Proku-
ratur Garnizonow w Gliwicach ledztwa w sprawie wydarze do jakich
doszo w dniu 16 grudnia 1981 roku na terenie kopalni Wujek w Kato-
wicach, stosowa groby bezprawne w celu uzyskania od wiadka okrelo-
nych zezna i zmusza Jzefa W. do podpisania protokou przesuchania
zawierajcego nieprawdziwe i sprzeczne z jego zeznaniami informacje.
Henryk N. utrudnia przez to postpowanie karne i pomaga unikn od-
powiedzialnoci karnej sprawcom, ktrzy w dniu 16 grudnia 1981 r. strze-
lali do strajkujcych grnikw na terenie KWK Wujek w Katowicach.
jmr
4 44 44
R
O
Z
M
O
W
Y

B
I
U
L
E
T
Y
N
U
POLSKI DZIKI ZACHD
ZE STANISAWEM JANKOWIAKIEM, CZESAWEM
OSKOWSKIM IWODZIMIERZEM SULEJ
ROZMAWIA BARBARA POLAK
B.P. Wpeerelowskiej nomenklaturze ziemie zachodnie nazywa- B.P. Wpeerelowskiej nomenklaturze ziemie zachodnie nazywa- B.P. Wpeerelowskiej nomenklaturze ziemie zachodnie nazywa- B.P. Wpeerelowskiej nomenklaturze ziemie zachodnie nazywa- B.P. Wpeerelowskiej nomenklaturze ziemie zachodnie nazywa-
no Ziemiami Odzyskanymi, co miao przypomina ich zwizan no Ziemiami Odzyskanymi, co miao przypomina ich zwizan no Ziemiami Odzyskanymi, co miao przypomina ich zwizan no Ziemiami Odzyskanymi, co miao przypomina ich zwizan no Ziemiami Odzyskanymi, co miao przypomina ich zwizan
zPolsk histori, zakoczon midzy innymi pierwszym rozbiorem. zPolsk histori, zakoczon midzy innymi pierwszym rozbiorem. zPolsk histori, zakoczon midzy innymi pierwszym rozbiorem. zPolsk histori, zakoczon midzy innymi pierwszym rozbiorem. zPolsk histori, zakoczon midzy innymi pierwszym rozbiorem.
(Cho niektre znich bardzo dawno odpady od Polski, acz (Cho niektre znich bardzo dawno odpady od Polski, acz (Cho niektre znich bardzo dawno odpady od Polski, acz (Cho niektre znich bardzo dawno odpady od Polski, acz (Cho niektre znich bardzo dawno odpady od Polski, acz
Prus Wschodnich nigdy nie bya polska Prus Wschodnich nigdy nie bya polska Prus Wschodnich nigdy nie bya polska Prus Wschodnich nigdy nie bya polska Prus Wschodnich nigdy nie bya polska) )) )). Ich cech szczegln jest . Ich cech szczegln jest . Ich cech szczegln jest . Ich cech szczegln jest . Ich cech szczegln jest
to, e od dawna stanowiy pogranicze polsko-niemieckie, prze- to, e od dawna stanowiy pogranicze polsko-niemieckie, prze- to, e od dawna stanowiy pogranicze polsko-niemieckie, prze- to, e od dawna stanowiy pogranicze polsko-niemieckie, prze- to, e od dawna stanowiy pogranicze polsko-niemieckie, prze-
chodzc raz wpolskie, innym razem wniemieckie rce. Jedn chodzc raz wpolskie, innym razem wniemieckie rce. Jedn chodzc raz wpolskie, innym razem wniemieckie rce. Jedn chodzc raz wpolskie, innym razem wniemieckie rce. Jedn chodzc raz wpolskie, innym razem wniemieckie rce. Jedn
zkonsekwencji takiego stanu rzeczy bya struktura ludnociowa tych zkonsekwencji takiego stanu rzeczy bya struktura ludnociowa tych zkonsekwencji takiego stanu rzeczy bya struktura ludnociowa tych zkonsekwencji takiego stanu rzeczy bya struktura ludnociowa tych zkonsekwencji takiego stanu rzeczy bya struktura ludnociowa tych
ziem. Jak mona scharakteryzowa polsk myl polityczn wod- ziem. Jak mona scharakteryzowa polsk myl polityczn wod- ziem. Jak mona scharakteryzowa polsk myl polityczn wod- ziem. Jak mona scharakteryzowa polsk myl polityczn wod- ziem. Jak mona scharakteryzowa polsk myl polityczn wod-
niesieniu do kresw zachodnich? niesieniu do kresw zachodnich? niesieniu do kresw zachodnich? niesieniu do kresw zachodnich? niesieniu do kresw zachodnich?
W.S. W.S. W.S. W.S. W.S. To, co okrelibym mianem polskiej politycznej myli zachod-
niej, ma histori sigajc dziewitnastego wieku. Publicystyka doty-
czca tego tematu prezentowaa niejednokrotnie pomysy daleko id-
ce. Dla jednych prawa Polski do terenw znajdujcych si wobrbie
pastwa pruskiego czy wobrbie Rzeszy byy odwieczne, dla innych
pojawiy si wieo. Niektre ztych pomysw terytorialnych sigay linii
Odry, ajeli uwzgldniano problem serbouycki, rwnie poza ni.
Byo to rozumowanie charakterystyczne przede wszystkim dla myli na-
rodowej, chocia iw innych obozach politycznych mona znale ludzi,
ktrzy gosili podobne pogldy. Wprasie pojawiay si informacje otych
obszarach, zwanych umownie kresami zachodnimi.
B.P. Po zakoczeniu pierwszej wojny wiatowej przed spoeczno- B.P. Po zakoczeniu pierwszej wojny wiatowej przed spoeczno- B.P. Po zakoczeniu pierwszej wojny wiatowej przed spoeczno- B.P. Po zakoczeniu pierwszej wojny wiatowej przed spoeczno- B.P. Po zakoczeniu pierwszej wojny wiatowej przed spoeczno-
ci midzynarodow stana konieczno rozstrzygnicia kwestii ci midzynarodow stana konieczno rozstrzygnicia kwestii ci midzynarodow stana konieczno rozstrzygnicia kwestii ci midzynarodow stana konieczno rozstrzygnicia kwestii ci midzynarodow stana konieczno rozstrzygnicia kwestii
zwizanych zpogranicznymi obszarami omieszanym charakterze zwizanych zpogranicznymi obszarami omieszanym charakterze zwizanych zpogranicznymi obszarami omieszanym charakterze zwizanych zpogranicznymi obszarami omieszanym charakterze zwizanych zpogranicznymi obszarami omieszanym charakterze
etnicznym. Skurczenie si niemieckich granic na korzy ssiednich etnicznym. Skurczenie si niemieckich granic na korzy ssiednich etnicznym. Skurczenie si niemieckich granic na korzy ssiednich etnicznym. Skurczenie si niemieckich granic na korzy ssiednich etnicznym. Skurczenie si niemieckich granic na korzy ssiednich
pastw nioso potencjalne zagroenie nowymi konfliktami wprzy- pastw nioso potencjalne zagroenie nowymi konfliktami wprzy- pastw nioso potencjalne zagroenie nowymi konfliktami wprzy- pastw nioso potencjalne zagroenie nowymi konfliktami wprzy- pastw nioso potencjalne zagroenie nowymi konfliktami wprzy-
szoci. Dla Niemcw takie terytoria, kresowe rwnie zich punktu szoci. Dla Niemcw takie terytoria, kresowe rwnie zich punktu szoci. Dla Niemcw takie terytoria, kresowe rwnie zich punktu szoci. Dla Niemcw takie terytoria, kresowe rwnie zich punktu szoci. Dla Niemcw takie terytoria, kresowe rwnie zich punktu
widzenia, miay charakter strategiczny. widzenia, miay charakter strategiczny. widzenia, miay charakter strategiczny. widzenia, miay charakter strategiczny. widzenia, miay charakter strategiczny.
W.S. W.S. W.S. W.S. W.S. Pomysy na to, eby wczy okrelone obszary, nalece przed-
tem do Niemiec, do polskiego pastwa, s zwizane rwnie zpierwsz
wojn wiatow ijej zakoczeniem. Doczekay si one nawet interesu-
jcej oprawy propagandowej, np. pierwszy rzdca diecezji wrocawskiej
po drugiej wojnie wiatowej, ks. infuat Karol Milik, wokresie midzy-
wojennym propagowa granic na Odrze iNysie, wydajc nawet wtym
celu specjaln pocztwk. Zgaszano te pretensje do caego obszaru
Prus Wschodnich. Ten problem wywoywa okrelone reakcje strony nie-
mieckiej. Tak czy inaczej wpolskiej myli politycznej mona znale
R
O
Z
M
O
W
Y

B
I
U
L
E
T
Y
N
U
5 55 55
R
O
Z
M
O
W
Y
B
I
U
L
E
T
Y
N
U
wiele sposobw rozpatrywania tego zagadnienia zpunktu widzenia pol-
skich interesw terytorialnych istrategicznych.
C.O. C.O. C.O. C.O. C.O. To oczywicie zawayo na stosunkach polsko-niemieckich wca-
ym okresie midzywojennym. Moment wychodzenia zpierwszej woj-
ny wiatowej zaowocowa caym szeregiem sporw granicznych mi-
dzy Polsk aNiemcami. Znana jest sprawa plebiscytw, powsta
lskich iwielkopolskiego, wktrych wanie granica bya gwnym
punktem spornym.
S.J. S.J. S.J. S.J. S.J. Pod koniec dziewitnastego wieku wcaej Europie rodzi si na-
cjonalizm. Nic wic dziwnego, e wwczas pojawiaa si racjonalna,
rzetelna analiza tego, jak powinna wyglda Polska po wojnie czy po
jakim konflikcie, kiedy odzyska niepodlego. Chodzio oto, eby nie
byo zagroenia kolejnym rozbiorem wprzyszoci, eby granice Polski
byy tak przemylane, by byy bezpieczne. Wtedy nie byo jeszcze gbo-
kiej nienawici do Niemcw, t zrodzia tak naprawd dopiero druga
wojna wiatowa.
C.O. C.O. C.O. C.O. C.O. To bya po prostu nasza racja stanu. Wwczas stosunki polsko-
-niemieckie musiay ksztatowa si pod presj przeszoci, zaborw ipo-
lityki germanizacyjnej. Polacy powszechnie obawiali si ponownego
zagroenia ze strony Niemiec.
W.S. W.S. W.S. W.S. W.S. Pokazywano to wdwch aspektach. Po pierwsze, zpunktu widze-
nia strategicznego, chodzio okwesti bezpiecznej granicy. Mwiono olinii
Odry iNysy, ale nie uyckiej, lecz Kodzkiej. Po drugie odwoywano
si do praw narodowych, wskazywano na istnienie silnego, rodzimego
elementu polskiego na tych ziemiach. Atak na marginesie, pomys gra-
nicy na Odrze iNysie uyckiej nie jest wycznie polski, lecz wie si
take zimperialn myl rosyjsk w1912r. Rosjanie opracowali map,
na ktrej linia obu rzek stanowia ich zachodni rubie graniczn.
C.O. C.O. C.O. C.O. C.O. Innym, bardzo wanym elementem by aspekt gospodarczy.
Wpodobnym stopniu jak ozwikszenie terytorium pastwa chodzio rw-
nie osurowce idostp do morza. Otym nie naley zapomina.
B.P. Komu zawdziczamy zrealizowane wrozstrzygniciach po pierw- B.P. Komu zawdziczamy zrealizowane wrozstrzygniciach po pierw- B.P. Komu zawdziczamy zrealizowane wrozstrzygniciach po pierw- B.P. Komu zawdziczamy zrealizowane wrozstrzygniciach po pierw- B.P. Komu zawdziczamy zrealizowane wrozstrzygniciach po pierw-
szej wojnie wiatowej wyczenie Gdaska jako Wolnego Miasta? szej wojnie wiatowej wyczenie Gdaska jako Wolnego Miasta? szej wojnie wiatowej wyczenie Gdaska jako Wolnego Miasta? szej wojnie wiatowej wyczenie Gdaska jako Wolnego Miasta? szej wojnie wiatowej wyczenie Gdaska jako Wolnego Miasta?
S.J. S.J. S.J. S.J. S.J. Po raz pierwszy taki pomys pojawi si wwystpieniu znanego
nam skdind pniejszego prezydenta Czech Edwarda Benea wgrud-
niu 1918r. Podchwycia to iforsowaa gwnie strona brytyjska.
B.P. Jak polityk prowadzili Niemcy wokresie midzywojennym B.P. Jak polityk prowadzili Niemcy wokresie midzywojennym B.P. Jak polityk prowadzili Niemcy wokresie midzywojennym B.P. Jak polityk prowadzili Niemcy wokresie midzywojennym B.P. Jak polityk prowadzili Niemcy wokresie midzywojennym
wstosunku do wasnej ipolskiej ludnoci na tych terenach, ktre wstosunku do wasnej ipolskiej ludnoci na tych terenach, ktre wstosunku do wasnej ipolskiej ludnoci na tych terenach, ktre wstosunku do wasnej ipolskiej ludnoci na tych terenach, ktre wstosunku do wasnej ipolskiej ludnoci na tych terenach, ktre
R
O
Z
M
O
W
Y
B
I
U
L
E
T
Y
N
U
6 66 66
R
O
Z
M
O
W
Y

B
I
U
L
E
T
Y
N
Ubyy ich wschodnimi kresami? Oich polityce gospodarczej wiado- byy ich wschodnimi kresami? Oich polityce gospodarczej wiado- byy ich wschodnimi kresami? Oich polityce gospodarczej wiado- byy ich wschodnimi kresami? Oich polityce gospodarczej wiado- byy ich wschodnimi kresami? Oich polityce gospodarczej wiado-
mo, e przez pierwszy okres ziemie te byy mniej doinwestowane mo, e przez pierwszy okres ziemie te byy mniej doinwestowane mo, e przez pierwszy okres ziemie te byy mniej doinwestowane mo, e przez pierwszy okres ziemie te byy mniej doinwestowane mo, e przez pierwszy okres ziemie te byy mniej doinwestowane
wporwnaniu zobszarami centralnymi. wporwnaniu zobszarami centralnymi. wporwnaniu zobszarami centralnymi. wporwnaniu zobszarami centralnymi. wporwnaniu zobszarami centralnymi.
C.O. C.O. C.O. C.O. C.O. Ten obszar by rzeczywicie przez znaczny czas zapniony pod
wzgldem gospodarczym, cho wznacznej mierze byy to tereny rolni-
cze iz tego wzgldu odgryway worganizmie pastwa niemieckiego
bardzo istotn rol. Kiedy do wadzy doszli nazici, rozpocza si ogromna
seria inwestycji na tym obszarze, zwaszcza winfrastruktur, budownic-
two, drogi, mosty, koleje. Byy to inwestycje ocharakterze strategicz-
nym, ktre pniej zostay wykorzystane wdziaaniach wojennych. Jeli
chodzi osprawy spoeczne, to czyy si one zpolityk. Wykadni nie-
mieckiej polityki byo wskazywanie, e te ziemie s rdzenn czci
pastwa niemieckiego. Wstosunku do Niemcw, ktrzy tutaj gospoda-
rowali czy chcieli si osiedla, pastwo prowadzio polityk uprzywilejo-
wania. Natomiast wstosunku do zbiorowisk Polakw, ktrzy tutaj miesz-
kali na lsku czy na Warmii, na Mazurach, zwaszcza wstosunku do
modziey nadal prowadzono polityk germanizacyjn.
B.P. Na to wszystko nakadaa si polityka niemiecka dotyczca B.P. Na to wszystko nakadaa si polityka niemiecka dotyczca B.P. Na to wszystko nakadaa si polityka niemiecka dotyczca B.P. Na to wszystko nakadaa si polityka niemiecka dotyczca B.P. Na to wszystko nakadaa si polityka niemiecka dotyczca
Niemcw znajdujcych si na terenach wczonych wskad pa- Niemcw znajdujcych si na terenach wczonych wskad pa- Niemcw znajdujcych si na terenach wczonych wskad pa- Niemcw znajdujcych si na terenach wczonych wskad pa- Niemcw znajdujcych si na terenach wczonych wskad pa-
stwa polskiego, bardzo ekspansywna wtym sensie, e te wschodnie stwa polskiego, bardzo ekspansywna wtym sensie, e te wschodnie stwa polskiego, bardzo ekspansywna wtym sensie, e te wschodnie stwa polskiego, bardzo ekspansywna wtym sensie, e te wschodnie stwa polskiego, bardzo ekspansywna wtym sensie, e te wschodnie
kresy poszerzano jeszcze na obszar polski przez popieranie mniej- kresy poszerzano jeszcze na obszar polski przez popieranie mniej- kresy poszerzano jeszcze na obszar polski przez popieranie mniej- kresy poszerzano jeszcze na obszar polski przez popieranie mniej- kresy poszerzano jeszcze na obszar polski przez popieranie mniej-
szoci niemieckiej wPolsce, rozbudzanie niemieckiej aktywnoci pa- szoci niemieckiej wPolsce, rozbudzanie niemieckiej aktywnoci pa- szoci niemieckiej wPolsce, rozbudzanie niemieckiej aktywnoci pa- szoci niemieckiej wPolsce, rozbudzanie niemieckiej aktywnoci pa- szoci niemieckiej wPolsce, rozbudzanie niemieckiej aktywnoci pa-
triotycznej, cho zamieszkujcy tu Niemcy deklarowali pen lojal- triotycznej, cho zamieszkujcy tu Niemcy deklarowali pen lojal- triotycznej, cho zamieszkujcy tu Niemcy deklarowali pen lojal- triotycznej, cho zamieszkujcy tu Niemcy deklarowali pen lojal- triotycznej, cho zamieszkujcy tu Niemcy deklarowali pen lojal-
no wobec wadz polskich. no wobec wadz polskich. no wobec wadz polskich. no wobec wadz polskich. no wobec wadz polskich.
W.S. W.S. W.S. W.S. W.S. Istniaa ogromna dysproporcja pomidzy zachowaniem wadz
niemieckich wobec swojej mniejszoci wPolsce imniejszoci polskiej
wNiemczech. II Rzeczpospolita staraa si najbardziej wspiera polsk
spoeczno na Opolszczynie, zaniedbujc nieco pnocny fragment
kresw. Wynikao to, midzy innymi, zograniczonych moliwoci po-
litycznych ifinansowych. Wizi ludnoci polskiej rodzimej zniemczyzn,
azwaszcza Mazurw iWarmiakw, wydatnie zadzierzgny si wokre-
sie pierwszej wojny wiatowej, szczeglnie tam, gdzie dotary wojska
rosyjskie ipoczyniy wielkie zniszczenia. Niemcy wczasie pierwszej woj-
ny wyoyli bardzo due rodki na odbudow tych terenw. To tuma-
czy porednio, cho nie wcaoci, plebiscytowy wynik na pnocy. Wy-
tworzy si wwczas wiey, bardzo silny zwizek zcaym pastwem
niemieckim.
S.J. S.J. S.J. S.J. S.J. Pastwo niemieckie starao si zapewni na kresach wschodnich
dawnej Rzeszy takie warunki, zwaszcza urzdnikom, eby oni nie czuli
si gorsi wstosunku do centralnych czy zachodnich czci pastwa.
Dowodz tego np. inwestycje chociaby wkultur wPoznaniu. Skutki
jednak nie byy takie oczywiste. Na dobr spraw pod koniec dziewit-
R
O
Z
M
O
W
Y

B
I
U
L
E
T
Y
N
U
7 77 77
R
O
Z
M
O
W
Y
B
I
U
L
E
T
Y
N
U
nastego ina pocztku dwudziestego wieku moemy mwi waciwie
owestfluchcie, ucieczce ztych kresowych terenw wschodnich Nie-
miec. Ten proces zosta troch zahamowany przez wojn, ale pojawi
si znw po jej zakoczeniu. Takich fal odpywu iprzypywu ludnoci
niemieckiej byo kilka.
B.P. Jakie byy wyobraenia polskich politykw na temat zagospo- B.P. Jakie byy wyobraenia polskich politykw na temat zagospo- B.P. Jakie byy wyobraenia polskich politykw na temat zagospo- B.P. Jakie byy wyobraenia polskich politykw na temat zagospo- B.P. Jakie byy wyobraenia polskich politykw na temat zagospo-
darowania tych ziem podczas drugiej wojny wiatowej, czyli wczasie, darowania tych ziem podczas drugiej wojny wiatowej, czyli wczasie, darowania tych ziem podczas drugiej wojny wiatowej, czyli wczasie, darowania tych ziem podczas drugiej wojny wiatowej, czyli wczasie, darowania tych ziem podczas drugiej wojny wiatowej, czyli wczasie,
wktrym perspektywa realizacji innej ni przedwojenna granicy pol- wktrym perspektywa realizacji innej ni przedwojenna granicy pol- wktrym perspektywa realizacji innej ni przedwojenna granicy pol- wktrym perspektywa realizacji innej ni przedwojenna granicy pol- wktrym perspektywa realizacji innej ni przedwojenna granicy pol-
sko-niemieckiej stawaa si zroku na rok bardziej realna sko-niemieckiej stawaa si zroku na rok bardziej realna sko-niemieckiej stawaa si zroku na rok bardziej realna sko-niemieckiej stawaa si zroku na rok bardziej realna sko-niemieckiej stawaa si zroku na rok bardziej realna? ?? ??
W.S. W.S. W.S. W.S. W.S. Jeszcze przed wojn wiadomo byo, e wprzypadku konfliktu
wywoanego przez Niemcw zapac oni za to rwnie terytorialn cen,
cho nie precyzowano jak. Rwnie wczasie wojny nie istniay wiksze
wtpliwoci co do tego, e Prusy Wschodnie wcaoci, czyli cznie zt
czci, ktra jest teraz obwodem kaliningradzkim, powinny przypa
Polsce. Mwio si take olsku Opolskim, raczej nie oDolnym l-
sku. Nie przypominam sobie, eby wwczas pojawi si problem pol-
skiego Szczecina.
S.J. S.J. S.J. S.J. S.J. Zdecydowanie si nie pojawi. Pocztkowo uwaano, e Polska
powinna istnie wprzedwojennych granicach. wiadczyy otym wypo-
wiedzi premiera Sikorskiego wpierwszych miesicach urzdowania jego
rzdu. Wmiar rozwoju sytuacji wojennej powoli zaczynay pojawia
si nowe akcenty. Rzd Polski domaga si poszerzenia terytorium pa-
stwa oPrusy Wschodnie, Gdask ilsk Opolski. Postulowa take wy-
prostowanie granicy na dzisiejszym Pomorzu Zachodnim.
C.O. C.O. C.O. C.O. C.O. ...i jeszcze ziemia bytowsko-lborska. Wwczas panowao prze-
konanie, e po pokonaniu Niemiec Polska na zachodzie musi uzyska
spore nabytki terytorialne. Ina tym si koczyo.
S.J. S.J. S.J. S.J. S.J. Dugo nie stawiano polskiego postulatu granicy na Odrze iNysie
czy na samej Odrze. Nie mylano take oDolnym lsku.
C.O. C.O. C.O. C.O. C.O. Wkrgach politycznych ikulturalnych Parya w1940r. mwi-
o si take otym, e Gdask powinien nalee do Polski. Oziemiach
zachodnich polscy politycy mwili jako oziemiach postulowanych.
S.J. S.J. S.J. S.J. S.J. Przywdcy Polskiego Pastwa Podziemnego wkraju te uwaali,
e Polska powinna przesun si na zachd kosztem Niemiec, ale po-
stulaty terytorialne nie szy zbyt daleko. Deklaracja Rady Jednoci Naro-
dowej z15 marca 1944r. mwia oczywicie oPrusach Wschodnich,
oGdasku, klinie pomorskim, lsku Opolskim. Ale mwia te, e
wportach nadodrzaskich maj by zabezpieczone interesy polskie, co
sugerowao, e wtych planach Odra nie bdzie polska. Bardzo dugo
R
O
Z
M
O
W
Y
B
I
U
L
E
T
Y
N
U
8 88 88
R
O
Z
M
O
W
Y

B
I
U
L
E
T
Y
N
U
ipowoli rodzia si koncepcja polskich ziem zachodnich, chocia zdru-
giej strony Biuro Zachodnie formuowao wtej sprawie bardzo jedno-
znaczn ide...
W.S. W.S. W.S. W.S. W.S. ...daleko wykraczajc poza lini Odry...
S.J. S.J. S.J. S.J. S.J. ...no wanie czyli okupacj terenw niemieckich sigajc
gdzie pod Berlin.
C.O. C.O. C.O. C.O. C.O. ...argumentowano to m.in. dalek przeszoci historyczn oraz
yjc na tym obszarze ludnoci serbouyck.
S.J. S.J. S.J. S.J. S.J. Opracowania Biura Zachodniego byy profesjonalne idrobiazgo-
we. Przewidywano nawet to, ilu lekarzy bdziemy musieli przesiedli na
te ziemie, gdy je przejmiemy kosztem Niemiec.
W.S. W.S. W.S. W.S. W.S. To by jeden zwariantw, ktry wtedy wchodzi wrachub.
Gdyby jednak sprowadzi to do pewnego syntetycznego skrtu, to po-
mys tak dalekiego pchnicia Polski na Zachd by jednak autorstwa
Stalina. To bya jego koncepcja polityczna ksztatu Polski, zwizana
znierwnoprawn zamian ziem wschodnich na ziemie zachodnie.
Mieci si wniej take zamys skcenia Polakw zNiemcami. Ito
zostao precyzyjnie zrealizowane. Moglimy wyj rwnie poza lini
Odry, bo wpublicystyce zlat 19451946 wyranie obecny by pro-
blem Serbouyczan.
S.J. S.J. S.J. S.J. S.J. Niemcy na pewno sobie nie wyobraali, e strac ten teren
przemiecili tam mnstwo ludzi zzachodnich czci pastwa, zagroo-
nych bombardowaniami alianckimi.
W.S. W.S. W.S. W.S. W.S. Pod koniec 1944r. we Wrocawiu mieszkao milion czterysta
czterdzieci tysicy ludzi. To bya ogromna aglomeracja.
B.P. Ailu Polakw byo na przedwojennych terenach Dolnego B.P. Ailu Polakw byo na przedwojennych terenach Dolnego B.P. Ailu Polakw byo na przedwojennych terenach Dolnego B.P. Ailu Polakw byo na przedwojennych terenach Dolnego B.P. Ailu Polakw byo na przedwojennych terenach Dolnego
lska? lska? lska? lska? lska?
C.O. C.O. C.O. C.O. C.O. Troch polskiej ludnoci rodzimej mieszkao wpowiatach s-
siadujcych zWielkopolsk iGrnym lskiem. Nie byy to jednak zbyt
liczne skupiska.
W.S. W.S. W.S. W.S. W.S. Polacy byli tam wliczbie ladowej. We Wrocawiu pojawiali si
ipolscy artyci, iniezbyt liczna wrocawska Polonia.
B.P. Czy kto znich przetrwa? B.P. Czy kto znich przetrwa? B.P. Czy kto znich przetrwa? B.P. Czy kto znich przetrwa? B.P. Czy kto znich przetrwa?
R
O
Z
M
O
W
Y

B
I
U
L
E
T
Y
N
U
9 99 99
R
O
Z
M
O
W
Y
B
I
U
L
E
T
Y
N
U
W.S. W.S. W.S. W.S. W.S. Tak, przetrwali przede wszystkim ci, ktrzy przed wojn tutaj
mieszkali, niektrzy funkcjonuj jeszcze do dzisiaj. Bya to, jak wspomi-
naem, Polonia wrocawska, ale trudno te nie dostrzec, e wwikszym
stopniu ide odwiecznej obecnoci Polakw nad Odr rozbudowywano
propagandowo. Natomiast ci, ktrzy pojawili si tutaj wczasie wojny, to
albo robotnicy przymusowi, albo winiowie. By to oczywicie teren dzia-
a operacyjnych polskiego wywiadu, miay miejsce akcje dywersyjne,
np. na dworcu wrocawskim, ale to jest zupenie inna historia itrudno
zgasza polskie pretensje do Wrocawia na podstawie tych wydarze.
B.P. B.P. B.P. B.P. B.P. Stano na tym, co byo na wspomnianej ju rosyjskiej mapie Stano na tym, co byo na wspomnianej ju rosyjskiej mapie Stano na tym, co byo na wspomnianej ju rosyjskiej mapie Stano na tym, co byo na wspomnianej ju rosyjskiej mapie Stano na tym, co byo na wspomnianej ju rosyjskiej mapie
Europy z1912r. Europy z1912r. Europy z1912r. Europy z1912r. Europy z1912r.
S.J. S.J. S.J. S.J. S.J. Gomuka mia racj, mwic, e ziemie zachodnie cz nard
zsystemem. Bez wsparcia Zwizku Sowieckiego, bez Stalina utrzyma-
nie tej granicy nie byo moliwe.
C.O. C.O. C.O. C.O. C.O. Stalin politycznie wykorzystywa sytuacj, by gotw wyznaczy
na zachodzie szerokie granice dla Polski, pod warunkiem e wadz
przejm komunici.
W.S. W.S. W.S. W.S. W.S. Byo to realne wiano, wktre wyposay Stalin polskich komunistw.
S.J. S.J. S.J. S.J. S.J. Gdyby wPolsce po wojnie bya szansa na premiera Mikoajczyka
ijaki zwizek Polski zZachodem, to, jak pisa wlicie Eden do Chur-
chilla my bylibymy gotowi pj na ustpstwa wobec pana Mikoaj-
czyka takie, jakich by da, nie zrobimy tego wstosunku do Rzdu
Tymczasowego, do rzdu komunistycznego wPolsce. Nie wiadomo wic,
jakby wygldaa ta granica, gdyby rzeczywicie nie byo interesw rosyj-
skich wdalszej czci Europy.
C.O. C.O. C.O. C.O. C.O. Tak czy inaczej, Polacy opowiadali si za rozszerzeniem granicy
na zachd. Uwaano, e Niemcy musz ponie wysok kar za wywo-
anie wojny.
B.P. Alianci temu sprzyjali, bo porzdek polityczno-terytorialny B.P. Alianci temu sprzyjali, bo porzdek polityczno-terytorialny B.P. Alianci temu sprzyjali, bo porzdek polityczno-terytorialny B.P. Alianci temu sprzyjali, bo porzdek polityczno-terytorialny B.P. Alianci temu sprzyjali, bo porzdek polityczno-terytorialny
po zakoczeniu pierwszej wojny okaza si bardzo niestabilny. Pro- po zakoczeniu pierwszej wojny okaza si bardzo niestabilny. Pro- po zakoczeniu pierwszej wojny okaza si bardzo niestabilny. Pro- po zakoczeniu pierwszej wojny okaza si bardzo niestabilny. Pro- po zakoczeniu pierwszej wojny okaza si bardzo niestabilny. Pro-
blem niemiecki by problemem nie tylko Polski. blem niemiecki by problemem nie tylko Polski. blem niemiecki by problemem nie tylko Polski. blem niemiecki by problemem nie tylko Polski. blem niemiecki by problemem nie tylko Polski.
C.O. C.O. C.O. C.O. C.O. Ale pamitajmy te, e myl anglosaska wokresie drugiej woj-
ny niestety zmieniaa si...
W.S. W.S. W.S. W.S. W.S. ...w zalenoci od tego, gdzie Polska bdzie usytuowana. Kiedy
wJacie dokona si realny podzia wpyww, to wtedy wiadomo byo,
kto bdzie na jakim obszarze rozgrywa iterytorialnie, iw kady inny
sposb.
R
O
Z
M
O
W
Y
B
I
U
L
E
T
Y
N
U
10 10 10 10 10
R
O
Z
M
O
W
Y

B
I
U
L
E
T
Y
N
US.J. S.J. S.J. S.J. S.J. Stalin liczy na to, e jeli wszystko pjdzie zgodnie zjego plana-
mi, Amerykanie wycofaj si zEuropy, agranice socjalizmu mog wy-
glda inaczej. Nie wiadomo byo, jak po wyborach zachowaj si
Wochy, Francja, bo wtym czasie spoeczestwa zachodnie wyrane
odchylay si na lewo. Przypomn wypowied Mieczysawa Moczara
Zwizek Radziecki jest naszym przyjacielem, ale to jest prawda dla
narodu, dla nas, partyjniakw, Zwizek Sowiecki jest nasz ojczyzn,
agranic tej ojczyzny nie jestem wstanie dzi okreli, dzi s na abie,
jutro mog by na Gibraltarze. Gdyby wojna na Dalekim Wschodzie
potrwaa jeszcze, jak to przewidywali stratedzy amerykascy, cztery lata
ikosztowaa ycie kolejny milion czy ptora miliona amerykaskich o-
nierzy, to sytuacja wEuropie mogaby wyglda zupenie inaczej.
B.P. Poczwszy od pierwszej wojny wiatowej ziemie te byy wiad- B.P. Poczwszy od pierwszej wojny wiatowej ziemie te byy wiad- B.P. Poczwszy od pierwszej wojny wiatowej ziemie te byy wiad- B.P. Poczwszy od pierwszej wojny wiatowej ziemie te byy wiad- B.P. Poczwszy od pierwszej wojny wiatowej ziemie te byy wiad-
kiem ogromnych ruchw ludnociowych, ktrych apogeum nastpio kiem ogromnych ruchw ludnociowych, ktrych apogeum nastpio kiem ogromnych ruchw ludnociowych, ktrych apogeum nastpio kiem ogromnych ruchw ludnociowych, ktrych apogeum nastpio kiem ogromnych ruchw ludnociowych, ktrych apogeum nastpio
wokresie drugiej wojny wiatowej itu po jej zakoczeniu. Na ogromn wokresie drugiej wojny wiatowej itu po jej zakoczeniu. Na ogromn wokresie drugiej wojny wiatowej itu po jej zakoczeniu. Na ogromn wokresie drugiej wojny wiatowej itu po jej zakoczeniu. Na ogromn wokresie drugiej wojny wiatowej itu po jej zakoczeniu. Na ogromn
skal przemieszczay si miliony ludzi wjedn idrug stron. skal przemieszczay si miliony ludzi wjedn idrug stron. skal przemieszczay si miliony ludzi wjedn idrug stron. skal przemieszczay si miliony ludzi wjedn idrug stron. skal przemieszczay si miliony ludzi wjedn idrug stron.
S.J. S.J. S.J. S.J. S.J. Wtych zjawiskach migracji wystpowao znaczne zrnicowanie
regionalne. Jeli chodzi opocztek drugiej wojny wiatowej inna bya
sytuacja wtzw. Kraju Warty ni na Pomorzu czy na lsku. WKraju Warty
mogo to wynika zosobistych ambicji gauleitera Greisera, ktry chcia,
by jego okrg by wzorcem dla reszty Niemiec. Greiser nie chcia germa-
nizowa ludzi, tylko ziemie. Wczasie okupacji zostao std wysiedlonych
p miliona Polakw. Jego plan przewidywa, e wperspektywie dziesi-
ciu lat mieli zosta wysiedleni ztzw. Kraju Warty wszyscy Polacy albo na
inne tereny, albo na roboty do Rzeszy, do GG czy jeszcze dalej. Znane s
przecie fantastyczne koncepcje Himmlera przesiedlenia Polakw na Sy-
beri. Greiser zacz to realizowa. Mia koncepcj masowych przemiesz-
cze ludnoci chcia cign do Kraju Warty Niemcw zinnych czci
Europy ze Zwizku Sowieckiego, Rumunii, krajw nadbatyckich, znad
Morza Czarnego osadzi ich na miejsce Polakw iw ten sposb zger-
manizowa t ziemi. Nie robiono tego na Pomorzu czy na lsku...
C.O. C.O. C.O. C.O. C.O. ...dlatego, e na lsku mieszkali obywatele niemieccy. Migra-
cje ludnoci na obecnych tzw. Ziemiach Odzyskanych rozpoczy si wy-
siedleniami niemieckimi. Podczas wojny iokupacji trway na tych zie-
miach wielkie przemarsze armii: armia niemiecka przemieszczaa si na
wschd inastpnie wracaa, pniej na zachd sza Armia Czerwona,
ktra ju po wojnie wracaa do ZSRS. Cz sowieckich wojsk zatrzymaa
si jednak na Ziemiach Odzyskanych na kilkadziesit lat. Najwiksze
migracje ludnoci zaczy si po wojnie, po przejciu frontw iwojsk.
W.S. W.S. W.S. W.S. W.S. Przed nadejciem Armii Czerwonej miay miejsce masowe uciecz-
ki, zwaszcza na Dolnym lsku. Organizoway je wadze niemieckie.
Rne byy motywy bya to ikonieczno polityczna, istrach przed
R
O
Z
M
O
W
Y

B
I
U
L
E
T
Y
N
U
11 11 11 11 11
R
O
Z
M
O
W
Y
B
I
U
L
E
T
Y
N
U
nadejciem Rosjan spotgowany dowiadczeniem ludnoci niemieckiej
wPrusach Wschodnich. Dowiadczenie pruskie byo czynnikiem wyra-
nie wspomagajcym indywidualne decyzje. Wiedziano, co tam si dziao.
Przejcie frontu tworzyo wic istotn zmian jakociow. Podczas ewa-
kuacji zim 1944r. ludno niemiecka poniosa ogromne straty. P-
niej jednak nastpowa proces odwrotny powrotu na te ziemie ludzi,
ktrzy znaleli si za Odr.
C.O. C.O. C.O. C.O. C.O. Najpierw nastpia ewakuacja ludnoci zarzdzona przez wa-
dze niemieckie. Ucieczka przed zbliajcym si frontem bya masowa,
paniczna, ajej jedynym motywem byo to, eby nie dosta si pod wa-
dz Armii Czerwonej. Po wojnie rozpoczo si wysiedlanie ludnoci
niemieckiej.
S.J. S.J. S.J. S.J. S.J. Niemcy troch wpadli we wasne sida, bo do ostatniej chwili
czekano zogoszeniem hase ewakuacyjnych. Gauleiterzy prbowali iso-
bie, iinnym udowodni, e wytrzymaj tutaj do koca. Greiser by pod
tym wzgldem niesamowity. Form zachcania do oporu miaa by tak-
e propaganda grozy uprawiana przez stron niemieck jak oddamy
te tereny, to bd dziay si takie straszne rzeczy jak wNemmensdorf
wPrusach Wschodnich. Naganiano to, pokazywano te okropiestwa,
ktre czasem wyolbrzymiano, czasem nie, bo tam rzeczywicie straszne
rzeczy si dziay. Pamitajmy otym, e Armia Czerwona od kilku lat
bya wpolu, cay czas jej zapdy byy hamowane tym, e walczymy na
wasnych, potem zaprzyjanionych terenach itd. Ateraz zaczynaa si
przeklta Germania. Nawet byy takie napisy Oto przeklta Germa-
nia, wdomyle tu wam wolno wszystko. Propaganda niemiecka przy-
niosa odwrotny skutek. Fala uchodcw amaa ju wszystkie przepisy
iwszystkie zakazy, powstaa panika. Dodajmy do tego przeraliwe zim-
no, minus 30 stopni wnocy. Co wicej, armia niemiecka rezerwuje
sobie gwne szlaki komunikacyjne ispycha znich uchodcw. To jest
zima z1944 na 1945r. Ta fala ucieczek zPrus Wschodnich, ktra
zacza si w1944r., zostaa zatrzymana iruszya ponownie dopiero
wraz zofensyw styczniow. To by rzeczywicie potny ruch.
B.P. Czy da si zbilansowa przemieszczenia ludnoci niemieckiej B.P. Czy da si zbilansowa przemieszczenia ludnoci niemieckiej B.P. Czy da si zbilansowa przemieszczenia ludnoci niemieckiej B.P. Czy da si zbilansowa przemieszczenia ludnoci niemieckiej B.P. Czy da si zbilansowa przemieszczenia ludnoci niemieckiej
na interesujcych nas terenach, wokresie wojny? na interesujcych nas terenach, wokresie wojny? na interesujcych nas terenach, wokresie wojny? na interesujcych nas terenach, wokresie wojny? na interesujcych nas terenach, wokresie wojny?
C.O. C.O. C.O. C.O. C.O. Na tych terenach, zwanych Ziemiami Odzyskanymi, przed wojn
byo okoo 8,5 miliona Niemcw. Po zakoczeniu wojny po wspo-
mnianej ju ewakuacji ludnoci iucieczce przed zbliajcym si fron-
tem ich liczba spada mniej wicej opoow.
B.P. Po konferencji wJacie, aprzede wszystkim po Poczdamie, B.P. Po konferencji wJacie, aprzede wszystkim po Poczdamie, B.P. Po konferencji wJacie, aprzede wszystkim po Poczdamie, B.P. Po konferencji wJacie, aprzede wszystkim po Poczdamie, B.P. Po konferencji wJacie, aprzede wszystkim po Poczdamie,
rozpoczo si polityczne porzdkowanie kwestii obecnoci Niem- rozpoczo si polityczne porzdkowanie kwestii obecnoci Niem- rozpoczo si polityczne porzdkowanie kwestii obecnoci Niem- rozpoczo si polityczne porzdkowanie kwestii obecnoci Niem- rozpoczo si polityczne porzdkowanie kwestii obecnoci Niem-
cw czy raczej ich nieobecnoci na tych terenach. cw czy raczej ich nieobecnoci na tych terenach. cw czy raczej ich nieobecnoci na tych terenach. cw czy raczej ich nieobecnoci na tych terenach. cw czy raczej ich nieobecnoci na tych terenach.
R
O
Z
M
O
W
Y
B
I
U
L
E
T
Y
N
U
12 12 12 12 12
R
O
Z
M
O
W
Y

B
I
U
L
E
T
Y
N
UW.S. W.S. W.S. W.S. W.S. Wodniesieniu do ziem, ktre stay si czci Polski, realizowa-
no polityk faktw dokonanych. Ich obejmowanie wrealne posiadanie,
zaznaczanie polskiej obecnoci politycznej, dokonywao si jeszcze przed
rozstrzygniciami Poczdamu. Dziao si to rwnolegle zprzesuwaniem
si na Zachd mas onierzy sowieckich iprzychodzeniem polskiej ad-
ministracji, zalkowej jeszcze isymbolicznej. Nie byo ostatecznej pew-
noci, jak bdzie przebiega granica. Przykadem jest Szczecin, ktry
by raz polski, raz niemiecki.
S.J. S.J. S.J. S.J. S.J. Polska administracja dwa razy opuszczaa Szczecin.
C.O. C.O. C.O. C.O. C.O. Jata dosy wyranie sprecyzowaa, jak bdzie wygldaa za-
chodnia granica Polski. Bya tylko kwestia tego, ktra to bdzie Nysa
Kodzka czy uycka. Wiadomo byo, e granica bdzie biega wzdu
Odry. Takie przekonanie panowao wwczas take wrd ludnoci nie-
mieckiej.
W.S. W.S. W.S. W.S. W.S. To jest poza dyskusj, rzecz polega na tym, e kropka nad inie
bya postawiona. Prowadzono dziaania wedug ducha Jaty, wedug
tego, co tam zostao powiedziane, natomiast formalne rozstrzygnicia
miay zapa pniej.
S.J. S.J. S.J. S.J. S.J. Dobrze to ilustruje polityka sowiecka na tych ziemiach tworzenie
administracji najpierw, zkoniecznoci, wojskowej. Komendantury woj-
skowe musiay powsta, gdy przesuwa si front. Za nim, na gboko
stu kilometrw, ustanowiono stref przyfrontow. Nie mogo wic by
tam miejsca na wadz czy administracj polsk. Co wicej, pod patro-
natem Rosjan tworzono przecie administracj niemieck na tych zie-
miach. Przypomn kuriozalny przypadek wanie zWrocawia bur-
mistrz miasta (Niemiec) wyda obwieszczenie, eby ydzi, p-ydzi
iPolacy zgosili si do pracy wkonkretnym dniu iw konkretnym miej-
scu. Inna sprawa, e wtym czasie nawet komunici niemieccy wierzyli,
i granica nie bdzie przebiegaa na Odrze.
W.S. W.S. W.S. W.S. W.S. Wpierwszej powaniejszej liczebnie ewakuacji ludnoci nie-
mieckiej zWrocawia wyjedaj wanie komunici.
C.O. C.O. C.O. C.O. C.O. Cz ludnoci niemieckiej, ktra przewidywaa granic na Od-
rze, ucieka niedaleko na zachd. Po przejciu frontu powracali do swych
domostw. Sowieci przepucili przez granic wcale niema liczb Niem-
cw. Gdy Polacy prbowali ich zatrzymywa, czasami dochodzio do
powanych konfliktw zSowietami nawet ju po zakoczeniu drugiej
wojny wiatowej! Znam dokument opisujcy sytuacj spod Jeleniej Gry
aresztowany onierz polski bez pasa, goymi rkami zbiera koskie
ajno, pilnowany przez Rosjanina. Przygldaj si temu Niemcy iza-
chowuj si przy tym cakowicie swobodnie.
R
O
Z
M
O
W
Y

B
I
U
L
E
T
Y
N
U
13 13 13 13 13
R
O
Z
M
O
W
Y
B
I
U
L
E
T
Y
N
U
B.P. Jest wiele relacji mwicych oaroganckim stosunku do Pola- B.P. Jest wiele relacji mwicych oaroganckim stosunku do Pola- B.P. Jest wiele relacji mwicych oaroganckim stosunku do Pola- B.P. Jest wiele relacji mwicych oaroganckim stosunku do Pola- B.P. Jest wiele relacji mwicych oaroganckim stosunku do Pola-
kw zwycizcw Sowietw izwycionych Niemcw. kw zwycizcw Sowietw izwycionych Niemcw. kw zwycizcw Sowietw izwycionych Niemcw. kw zwycizcw Sowietw izwycionych Niemcw. kw zwycizcw Sowietw izwycionych Niemcw.
S.J. S.J. S.J. S.J. S.J. Wraz zzakoczeniem wojny nastpia gwatowna zmiana polityki
sowieckiej wobec Niemcw. Sowieci rozgrywali kwesti niemieck ina-
czej ni dotychczas. Skoczy si prosty wzorzec trzeba pokona Niemcy.
Rozpoczto realizacj polityki wobec Niemiec jako caoci, ktra bya
obliczona na przyszo. Myl, e Sowieci marzyli otym, eby Niemcy
byli przynajmniej pod duym wpywem rosyjskim.
C.O. C.O. C.O. C.O. C.O. Miaa to by alternatywa dla polityki, ktr zamierzali realizo-
wa alianci.
W.S. W.S. W.S. W.S. W.S. Wszystko to prawda, ale nie chciabym, by kto odnis wra-
enie, e Niemcy mieli tutaj sielank. Bya to ludno, ktra, zjej
punktu widzenia, znajdowaa si pod okupacj zwszelkimi konse-
kwencjami okupacji. Ipamitajmy ozjawiskach zwizanych zca
stref zafrontow: maruderstwie, masowych gwatach itd. No ioczy-
wicie owszystkich ruchach ludnociowych. To by klasyczny dziki
Zachd wystarczy sign do dokumentw, relacji czy nawet nie-
ktrych filmw.
B.P. Caemu temu gwatowi na ludziach towarzyszya grabie... B.P. Caemu temu gwatowi na ludziach towarzyszya grabie... B.P. Caemu temu gwatowi na ludziach towarzyszya grabie... B.P. Caemu temu gwatowi na ludziach towarzyszya grabie... B.P. Caemu temu gwatowi na ludziach towarzyszya grabie...
C.O. C.O. C.O. C.O. C.O. ...powszechny wywz mienia poniemieckiego...
S.J. S.J. S.J. S.J. S.J. ...albo niszczenie. WPolicach, gdzie bya fabryka benzyny lotni-
czej, Sowieci wysadzili wpowietrze to, czego nie mogli zdemontowa.
C.O. C.O. C.O. C.O. C.O. Na tym ogromnym obszarze prawie wogle nie byo Polakw
byli Rosjanie iNiemcy.
B.P. Kiedy iw jakim trybie pojawili si pierwsi Polacy? B.P. Kiedy iw jakim trybie pojawili si pierwsi Polacy? B.P. Kiedy iw jakim trybie pojawili si pierwsi Polacy? B.P. Kiedy iw jakim trybie pojawili si pierwsi Polacy? B.P. Kiedy iw jakim trybie pojawili si pierwsi Polacy?
W.S. W.S. W.S. W.S. W.S. Musimy rozrnia tych, ktrzy tutaj przyjedali si osiedli, od
tych, ktrzy mieli zajmowa si prac polityczn. Na przykad Bolesaw
Drobner zosta przysany do Wrocawia jeszcze wczasie trwania walk,
kiedy nie sposb byo choby wprzyblieniu okreli momentu osta-
tecznego zdobycia miasta. Dopiero potem rozpoczynaj si ruchy lud-
noci, najpierw zterenw przygranicznych, zWielkopolski. Pojawiaj
si ci, ktrzy wracaj zNiemiec, cz znich tutaj zostaje. S te lu-
dzie, ktrzy byli na robotach inie bardzo maj ochot wraca wgb
Polski. Dopiero po pewnym czasie zaczynaj si przesiedlenia na du
skal, zwizane zprzymusowym napywem przesiedlecw zKresw
Wschodnich. Temu procesowi towarzyszy zorganizowane wypieranie
Niemcw.
R
O
Z
M
O
W
Y
B
I
U
L
E
T
Y
N
U
14 14 14 14 14
R
O
Z
M
O
W
Y

B
I
U
L
E
T
Y
N
US.J. S.J. S.J. S.J. S.J. Po zakoczeniu ucieczek Niemcw rozpocza si akcja wojsko-
wa, ktra miaa, jak to napisano wrozkazie, oczyci zniemieckiego
plugastwa zachodni pas pod osadnictwo wojskowe. Ten pas mia na-
wet isto kilkadziesit kilometrw szerokoci.
C.O. C.O. C.O. C.O. C.O. Zdwunastu nadgranicznych powiatw miano wysiedli wszyst-
kich Niemcw, by utworzy swego rodzaju pas bezpieczestwa. To od-
bywao si przed konferencj poczdamsk wczerwcu ilipcu 1945r.
Igdy Niemcy mwi o wypdzaniu ich zprzejtych przez Polakw ziem,
to okrelenie to pasuje wanie do tego okresu.
S.J. S.J. S.J. S.J. S.J. Poczdam nie jest jednoznaczn dat, jest on raczej symboliczny.
Pastwa zachodnie zachowyway si dziwnie. Zjednej strony mwiy tak
granica wzasadzie powinna przebiega na linii Odry iNysy, ale to
rozstrzygnie konferencja pokojowa. Az drugiej podjy decyzj oprze-
siedleniu ludnoci niemieckiej. To bya pewna dyrektywa polityczna,
wyprzedzajca listopadowe podpisanie stosownych umw.
W.S. W.S. W.S. W.S. W.S. Naley pamita, e nie tylko wadze sowieckie daj przyzwole-
nie na wyprowadzenie std Niemcw. Uczestnicz wtej operacji rw-
nie wadze amerykaskie iangielskie, ktre ich przyjmuj.
C.O. C.O. C.O. C.O. C.O. Trzeba doda, e to wysiedlenie Niemcw miao dotyczy nie tylko
Polski, ale take Czechosowacji iWgier, czyli to bya globalna regulacja.
B.P. Czy alianci logistycznie wtym uczestniczyli? B.P. Czy alianci logistycznie wtym uczestniczyli? B.P. Czy alianci logistycznie wtym uczestniczyli? B.P. Czy alianci logistycznie wtym uczestniczyli? B.P. Czy alianci logistycznie wtym uczestniczyli?
S.J. S.J. S.J. S.J. S.J. Tylko przez przysanie takich teamw odbiorczych. Zadaniem strony
polskiej byo sformowanie transportw, odpowiednie ich wyposaenie
wywno, opa itp. idostarczenie ich do tzw. punktw zdawczych na
granicy. Podkrelano przy tym, by przesiedlecy przyjedali transporta-
mi speniajcymi okrelone normy.
B.P. Ale na czyj koszt to si wszystko odbywa? B.P. Ale na czyj koszt to si wszystko odbywa? B.P. Ale na czyj koszt to si wszystko odbywa? B.P. Ale na czyj koszt to si wszystko odbywa? B.P. Ale na czyj koszt to si wszystko odbywa?
S.J. S.J. S.J. S.J. S.J. Na koszt Polski. To my musielimy zapewni transport do granic
Polski, apotem strefy przyjmujce bray na siebie ten obowizek. My mu-
sielimy da wyywienie na przynajmniej trzy dni. To byo powane obci-
enie. Zim musielimy dodatkowo zapewni piecyki plus wgiel. Zpew-
nymi wyjtkami wzasadzie te wszystkie warunki strona polska speniaa.
Nie byo to jednak atwe, apocigi wracay bez piecykw ibez wgla.
Umowa zlistopada 1945r. przewidywaa, e wysiedlenie zPolski
3,5 miliona ludzi skoczy si wlipcu 1946r. To czysta abstrakcja, e
wp roku, wtym podczas miesicy zimowych ztrzaskajcymi mroza-
mi, uda si przesiedli te masy ludzkie. To byo logistycznie niemoliwe.
Teoretyczne zaoenia tej operacji mwiy, e zWrocawia do granicy
R
O
Z
M
O
W
Y

B
I
U
L
E
T
Y
N
U
15 15 15 15 15
R
O
Z
M
O
W
Y
B
I
U
L
E
T
Y
N
U
transport ma jecha kilka godzin. Bywao, e jechay kilkanacie dni.
Przecie dopiero co skoczya si wojna. Priorytety miao wojsko, jed-
noczenie przerzucano Polakw zza Buga. Kolej pkaa wszwach, ajesz-
cze trzeba byo zapewni ochron transportu, wyywienie, opiek le-
karsk nad milionami ludzi.
W.S. W.S. W.S. W.S. W.S. Pamitajmy te, e znaszego punktu widzenia gwatowne wy-
rzucanie Niemcw nie byo celowe. Stanowili tani si robocz, cho-
by do odgruzowywania miast, utrzymania przemysu, rolnictwa. By wic
cay splot rozbienych interesw.
S.J. S.J. S.J. S.J. S.J. Podsumujmy jeszcze kwesti ludnociow, na co rzadko zwraca
si uwag whistoriografii. Wczasie wojny ponielimy niewyobraalne
straty ludnociowe, nie tylko tych 6 milionw 60 tys. zabitych obywateli.
Ale wemy pod uwag, e w1939r. Polska liczya 35 milionw oby-
wateli. Spis ludnoci z14 lutego 1946r. wykaza 24 miliony ludzi, ze
wszystkimi mniejszociami, rwnie zNiemcami. Awic wedle proste-
go rachunku stracilimy nie 6 milionw obywateli, lecz 11 milionw,
prawie jedn trzeci obywateli pastwa. Na ziemiach, oktrych mwi-
my, przed wojn mieszkao okoo 8,5 miliona ludzi. Przecie my nie
bylimy wstanie uzupeni tego braku ludzi, bo nie byo ich skd wzi.
Cz polskich obywateli mieszkajcych na Kresach Wschodnich zosta-
a tam, bo np. nie pucili ich Sowieci. Nie byo wic kim zagospodaro-
wa ziem zachodnich. Przepaday zbiory, nie byo ludzi do pracy. Zao-
enie wydawao si dobre. Przesiedlamy ludzi zza Buga ijednoczenie
wysiedlamy Niemcw. Ludzie zamieniaj si miejscami...
B.P. ...jedni siej, inni zbieraj. B.P. ...jedni siej, inni zbieraj. B.P. ...jedni siej, inni zbieraj. B.P. ...jedni siej, inni zbieraj. B.P. ...jedni siej, inni zbieraj.
S.J. S.J. S.J. S.J. S.J. Abstrakcja. Osiem ip miliona ludzi mieszkao tu wczeniej,
ateraz repatriacja zza Buga to 1 mln 300 tys. osb, zcentralnej
Polski przemiecio si na te tereny okoo 3 milionw wdalszym ci-
gu byo 3 miliony wakatw.
C.O. C.O. C.O. C.O. C.O. Dodajmy jeszcze do tego milion autochtonw.
S.J. S.J. S.J. S.J. S.J. Istd te wielkie gospodarstwa rolne na Pomorzu Zachodnim.
Pracowali tam Niemcy, bo kto mia pracowa? Nie sposb byo inaczej
zagospodarowa tych ziem.
C.O. C.O. C.O. C.O. C.O. ZPolski centralnej przyjechao tu 2,5 miliona i340 tys. stano-
wili reemigranci.
B.P. Podsumowujc, obraz jest nastpujcy jest, co prawda B.P. Podsumowujc, obraz jest nastpujcy jest, co prawda B.P. Podsumowujc, obraz jest nastpujcy jest, co prawda B.P. Podsumowujc, obraz jest nastpujcy jest, co prawda B.P. Podsumowujc, obraz jest nastpujcy jest, co prawda
zdewastowana, ale istniejca infrastruktura przemysowa iurbani- zdewastowana, ale istniejca infrastruktura przemysowa iurbani- zdewastowana, ale istniejca infrastruktura przemysowa iurbani- zdewastowana, ale istniejca infrastruktura przemysowa iurbani- zdewastowana, ale istniejca infrastruktura przemysowa iurbani-
styczna ibardzo niski stopie zaludnienia. styczna ibardzo niski stopie zaludnienia. styczna ibardzo niski stopie zaludnienia. styczna ibardzo niski stopie zaludnienia. styczna ibardzo niski stopie zaludnienia.
R
O
Z
M
O
W
Y
B
I
U
L
E
T
Y
N
U
F
o
t
.

P
A
P
/
C
A
F
18 18 18 18 18
R
O
Z
M
O
W
Y

B
I
U
L
E
T
Y
N
US.J. S.J. S.J. S.J. S.J. Wdokumentach spotyka si takie okrelenie, e to jest pustynia,
to s wyludnione tereny.
B.P. Wrolnictwie zachowano wielkie majtki, ktre zreszt wkrt- B.P. Wrolnictwie zachowano wielkie majtki, ktre zreszt wkrt- B.P. Wrolnictwie zachowano wielkie majtki, ktre zreszt wkrt- B.P. Wrolnictwie zachowano wielkie majtki, ktre zreszt wkrt- B.P. Wrolnictwie zachowano wielkie majtki, ktre zreszt wkrt-
ce przeksztacono wpegeery, ale to nie zaatwia wszystkiego. Jak ce przeksztacono wpegeery, ale to nie zaatwia wszystkiego. Jak ce przeksztacono wpegeery, ale to nie zaatwia wszystkiego. Jak ce przeksztacono wpegeery, ale to nie zaatwia wszystkiego. Jak ce przeksztacono wpegeery, ale to nie zaatwia wszystkiego. Jak
rozwizano problem uruchamiania przemysu, ktrego potny fun- rozwizano problem uruchamiania przemysu, ktrego potny fun- rozwizano problem uruchamiania przemysu, ktrego potny fun- rozwizano problem uruchamiania przemysu, ktrego potny fun- rozwizano problem uruchamiania przemysu, ktrego potny fun-
dament jednak istnia? dament jednak istnia? dament jednak istnia? dament jednak istnia? dament jednak istnia?
C.O. C.O. C.O. C.O. C.O. Miejscowe wadze zatrzymyway Niemcw, eby pracowali wgo-
spodarstwach rolnych, wmajtkach ziemskich, przy odgruzowywaniu miast
iuruchamianiu zakadw przemysowych. Powan cz wielkich ma-
jtkw ziemskich przeja Armia Czerwona igospodarowaa tam wraz
zNiemcami. Trzeba pamita, e na poniemieckich ziemiach byy ogrom-
ne zniszczenia wojenne, std te potrzeba byo bardzo wielu rk do pracy.
W.S. W.S. W.S. W.S. W.S. Ipozostaoci wojenne wpostaci na przykad pl minowych itd.
C.O. C.O. C.O. C.O. C.O. Kolejn klsk by wspomniany ju szaber, dokonywany
zarwno przez onierzy sowieckich, jak iPolakw.
B.P. B.P. B.P. B.P. B.P. Konkurencja bya ostra. Konkurencja bya ostra. Konkurencja bya ostra. Konkurencja bya ostra. Konkurencja bya ostra.
C.O. C.O. C.O. C.O. C.O. Ajeli mwimy oPGR, to miay one uzasadnienie praktyczne
iustrojowe. Moim zdaniem by tu nadmiar ziemi, zktr wadze nie
wiedziay, co zrobi. Cz poniemieckiej ziemi przydzielono polskim
osadnikom. Zdalszej czci wkrtce powstay pegeery. Na Ziemiach
Odzyskanych stopie upastwowienia, apotem uspdzielczenia, by
zdecydowanie wyszy ni winnych rejonach. Taka specyfika rolnictwa
utrzymywaa si przez cay powojenny czas.
S.J. S.J. S.J. S.J. S.J. Ziemie zachodnie, mimo e miay charakter rolniczy, byy wznacz-
nej mierze zurbanizowane. Moe to brzmi nie najlepiej, ale my nie
mielimy tak wielu ludzi, ktrzy mogliby mieszka wmiastach, bo na
og przesiedlano ludno wiejsk rolnikw.
W.S. W.S. W.S. W.S. W.S. Dbrowska napisaa oWrocawiu pod koniec lat czterdziestych,
e to jest wielka wie.
C.O. C.O. C.O. C.O. C.O. eby zakoczy ten bilans ludnociowy proces osadnictwa
zakoczono wtrzech powojennych latach. W1950r. ju nie byo skd
bra ludzi dla osiedlenia ich na poniemieckich ziemiach. Polacy zZa-
chodu nie chcieli wraca do kraju. Rosjanie zatrzymali na terenie ZSRS
2,5 miliona Polakw. Zaludnienie ziem zachodnich spado oprawie
30 proc. wporwnaniu zokresem przedwojennym. Migracje ludnoci
dopeniy si na tym obszarze wdrugiej poowie lat pidziesitych, kie-
dy to zostaa przeprowadzona druga repatriacja Polakw ze Zwizku
R
O
Z
M
O
W
Y

B
I
U
L
E
T
Y
N
U
19 19 19 19 19
R
O
Z
M
O
W
Y
B
I
U
L
E
T
Y
N
U
Sowieckiego. Do Polski przyjechao wwczas 250 tys. osb, spord
ktrych 80 proc. osiedlio si na Ziemiach Odzyskanych. Realizowano
wtedy specjalny program rzdowy, budowano dla przybyszw zZSRS
domy iosady wiejskie. Ta repatriacja zapobiega te dalszej rozbirce
wielu nieodbudowanych jeszcze od lat wojny domw wmiastach.
W.S. W.S. W.S. W.S. W.S. Spowodowao to okrelone konsekwencje demograficzne. Tu-
tejsze spoeczestwo stao si spoeczestwem bardzo modym, nast-
pia eksplozja demograficzna iprzez bardzo dugi czas stanowia ona
ospecyfice caych tych ziem.
C.O. C.O. C.O. C.O. C.O. Wprzyrocie naturalnym na tym obszarze wyprzedzilimy Meksyk.
B.P. Aco spowodowao, e to spoeczestwo tak si odmodzio? B.P. Aco spowodowao, e to spoeczestwo tak si odmodzio? B.P. Aco spowodowao, e to spoeczestwo tak si odmodzio? B.P. Aco spowodowao, e to spoeczestwo tak si odmodzio? B.P. Aco spowodowao, e to spoeczestwo tak si odmodzio?
C.O. C.O. C.O. C.O. C.O. Dla ogromnej grupy Polakw te poniemieckie ziemie byy nie-
prawdopodobn szans. Przyjedano tu zprzeludnionych wsi wojewdz-
twa kieleckiego, warszawskiego, dzkiego czy rzeszowskiego. Tu bya
szansa na otrzymanie gospodarstwa, dobrej ziemi istabilizacj yciow.
W.S. W.S. W.S. W.S. W.S. Ci, ktrzy przyjechali, to byli ludzie rzutcy, dynamiczni, ktrzy si
nie bali. Powstao wic znacznie bardziej dynamiczne ni na pozostaym
obszarze Polski spoeczestwo. Si rzeczy znalazo to wyraz we wska-
niku urodzin. Zreszt dynamizm przekada si na wszystkie sfery ycia.
C.O. C.O. C.O. C.O. C.O. Poza tym zawsze po kadej wojnie jest odnotowywany zwikszony
przyrost naturalny. Zdecydowaa wic otym wypadkowa kilku czynnikw.
B.P. Na t specyfik skada si szereg elementw. Przede wszyst- B.P. Na t specyfik skada si szereg elementw. Przede wszyst- B.P. Na t specyfik skada si szereg elementw. Przede wszyst- B.P. Na t specyfik skada si szereg elementw. Przede wszyst- B.P. Na t specyfik skada si szereg elementw. Przede wszyst-
kim zamiana gospodarzy drog cakowitej wymiany ludnoci, ito kim zamiana gospodarzy drog cakowitej wymiany ludnoci, ito kim zamiana gospodarzy drog cakowitej wymiany ludnoci, ito kim zamiana gospodarzy drog cakowitej wymiany ludnoci, ito kim zamiana gospodarzy drog cakowitej wymiany ludnoci, ito
ludnoci bardzo odrbnej mentalnie, kulturowo, tradycyjnie. ludnoci bardzo odrbnej mentalnie, kulturowo, tradycyjnie. ludnoci bardzo odrbnej mentalnie, kulturowo, tradycyjnie. ludnoci bardzo odrbnej mentalnie, kulturowo, tradycyjnie. ludnoci bardzo odrbnej mentalnie, kulturowo, tradycyjnie.
W.S. W.S. W.S. W.S. W.S. Starano si dba ojedno, eby ludzi zpnocy osiedla na p-
nocy, ludzi zpoudnia na poudniu, czyli mia to by przepyw ocharak-
terze rwnolenikowym.
B.P. Czsto jednak przypadki decydoway otym, gdzie kto si B.P. Czsto jednak przypadki decydoway otym, gdzie kto si B.P. Czsto jednak przypadki decydoway otym, gdzie kto si B.P. Czsto jednak przypadki decydoway otym, gdzie kto si B.P. Czsto jednak przypadki decydoway otym, gdzie kto si
wkocu osiedli. wkocu osiedli. wkocu osiedli. wkocu osiedli. wkocu osiedli.
C.O. C.O. C.O. C.O. C.O. Rada Naukowa dla Ziem Odzyskanych opracowaa bardzo pre-
cyzyjne wytyczne wsprawie tego, skd idokd przesiedla, uwzgldnia-
jc klimat, uksztatowanie terenu. Nie zrealizowano tego wpraktyce.
S.J. S.J. S.J. S.J. S.J. Midzy innymi dlatego, e trzeba byo bardzo szybko organizowa
wyjazd Polakw ze Zwizku Sowieckiego, ktry wyznacza bardzo cise
terminy. Nie byo czasu, eby zastanawia si nad szczegami. Trzeba
R
O
Z
M
O
W
Y
B
I
U
L
E
T
Y
N
U
20 20 20 20 20
R
O
Z
M
O
W
Y

B
I
U
L
E
T
Y
N
U
byo take harmonizowa terminy zwysiedlaniem Niemcw, co nie zmie-
nia faktu, e czasami Niemcy iprzybysze mieszkali razem wjednym
domu, dopki Niemcw nie wysiedlono.
B.P. Cech charakterystyczn tworzcego si tam spoeczestwa B.P. Cech charakterystyczn tworzcego si tam spoeczestwa B.P. Cech charakterystyczn tworzcego si tam spoeczestwa B.P. Cech charakterystyczn tworzcego si tam spoeczestwa B.P. Cech charakterystyczn tworzcego si tam spoeczestwa
by powszechny brak poczucia bezpieczestwa, ktrego dowiad- by powszechny brak poczucia bezpieczestwa, ktrego dowiad- by powszechny brak poczucia bezpieczestwa, ktrego dowiad- by powszechny brak poczucia bezpieczestwa, ktrego dowiad- by powszechny brak poczucia bezpieczestwa, ktrego dowiad-
czali przybysze, wtym niepewno co do najbliszej przyszoci, cznie czali przybysze, wtym niepewno co do najbliszej przyszoci, cznie czali przybysze, wtym niepewno co do najbliszej przyszoci, cznie czali przybysze, wtym niepewno co do najbliszej przyszoci, cznie czali przybysze, wtym niepewno co do najbliszej przyszoci, cznie
zewentualnoci kolejnego konfliktu wiatowego. Niedugo potem zewentualnoci kolejnego konfliktu wiatowego. Niedugo potem zewentualnoci kolejnego konfliktu wiatowego. Niedugo potem zewentualnoci kolejnego konfliktu wiatowego. Niedugo potem zewentualnoci kolejnego konfliktu wiatowego. Niedugo potem
rozpocza si zimna wojna. Ludzi dugo nie opuszczao uczucie tym- rozpocza si zimna wojna. Ludzi dugo nie opuszczao uczucie tym- rozpocza si zimna wojna. Ludzi dugo nie opuszczao uczucie tym- rozpocza si zimna wojna. Ludzi dugo nie opuszczao uczucie tym- rozpocza si zimna wojna. Ludzi dugo nie opuszczao uczucie tym-
czasowoci. Kolejna sprawa to budowa iodbudowa infrastruktury czasowoci. Kolejna sprawa to budowa iodbudowa infrastruktury czasowoci. Kolejna sprawa to budowa iodbudowa infrastruktury czasowoci. Kolejna sprawa to budowa iodbudowa infrastruktury czasowoci. Kolejna sprawa to budowa iodbudowa infrastruktury
gospodarczej wedug pomysw kolejnych socjalistycznych planw gospodarczej wedug pomysw kolejnych socjalistycznych planw gospodarczej wedug pomysw kolejnych socjalistycznych planw gospodarczej wedug pomysw kolejnych socjalistycznych planw gospodarczej wedug pomysw kolejnych socjalistycznych planw
gospodarczych. Iwreszcie, polityka pastwa wobec nowo tworzce- gospodarczych. Iwreszcie, polityka pastwa wobec nowo tworzce- gospodarczych. Iwreszcie, polityka pastwa wobec nowo tworzce- gospodarczych. Iwreszcie, polityka pastwa wobec nowo tworzce- gospodarczych. Iwreszcie, polityka pastwa wobec nowo tworzce-
go si spoeczestwa, pocztkowo bardzo zatomizowanego. Ludzie go si spoeczestwa, pocztkowo bardzo zatomizowanego. Ludzie go si spoeczestwa, pocztkowo bardzo zatomizowanego. Ludzie go si spoeczestwa, pocztkowo bardzo zatomizowanego. Ludzie go si spoeczestwa, pocztkowo bardzo zatomizowanego. Ludzie
tu przybywajcy byli naprawd bardzo rni, wykorzenieni. tu przybywajcy byli naprawd bardzo rni, wykorzenieni. tu przybywajcy byli naprawd bardzo rni, wykorzenieni. tu przybywajcy byli naprawd bardzo rni, wykorzenieni. tu przybywajcy byli naprawd bardzo rni, wykorzenieni.
C.O. C.O. C.O. C.O. C.O. Bya to ogromna mozaika kulturowa: przesiedlecy zza Buga
iPolski centralnej, repatrianci, autochtoni i od 1947r. grupa 150tys.
Ukraicw zakcji Wisa.
W.S. W.S. W.S. W.S. W.S. Myl, e to jest ta gwna determinanta tego, co si na zie-
miach zachodnich ipnocnych dziao. Po pierwsze zmieniy si wspo-
sb radykalny warunki, zmieni si cay kontekst. To spowodowao, e
wjakim sensie dziaania wadzy dotyczce tworzenia nowej rzeczywi-
stoci mogy si tu wyda atwiejsze. Po drugie dynamika tych zmian
bya inna ni wpozostaych czciach Polski. Rozpoczy si te procesy
ktre absolutnie nie byy przewidywane zwizane zformowaniem
si tej nowej spoecznoci iczerpaniem ze starych wzorcw, zachowa-
niem swoistej pamici historycznej, wzbogaconej onowe elementy, ktre
przychodziy od innych grup. Proces tworzenia si tutaj nowego spoe-
czestwa da skutki, ktre moglimy oglda wlatach osiemdziesitych.
C.O. C.O. C.O. C.O. C.O. Ztym e przez pierwszych dziesi powojennych lat spoecze-
stwo to byo zdezintegrowane zdwch podstawowych wzgldw. Przede
wszystkim ze wzgldw kulturowych. Przybysze nie rozumieli si, nie
akceptowali, aczsto nawet nienawidzili si wzajemnie. Ponadto pa-
stwo pogbiao dezintegracj osadnikw przez budowanie nowego
ustroju iswj represyjny charakter. Zdezintegrowanie spoeczestwa
pozwalao wadzom na bardziej skuteczne iotwarte dziaania wstosun-
ku do ludnoci tzw. Ziem Odzyskanych ni innych regionw kraju. Spo-
eczestwem tego obszaru mona byo atwiej manipulowa.
S.J. S.J. S.J. S.J. S.J. Mwi si, e poczucie niepewnoci wludziach wyraao si tym,
e nie inwestowali wgospodarstwa. Myl, e to by problem bardziej
zoony. Dam przykad dla niektrych tzw. angielka, jako typ pieca,
jest lepsza ni piec zmiejscem do spania na grze. Atu nie chodzi
oto, co jest lepsze. Ugotowa to ugotujem, ale gdzie spa bdziem?
R
O
Z
M
O
W
Y

B
I
U
L
E
T
Y
N
U
21 21 21 21 21
R
O
Z
M
O
W
Y
B
I
U
L
E
T
Y
N
U
pytano wSamych swoich. Dla wielu ludzi te nowe dla nich rzeczy,
ktre tu zastali, tak drastycznie odbiegay od wyobraenia, jak to powin-
no wyglda, e wtym nowym domu czuli si le.
B.P. Jeli mwimy ornicach kulturowych czy cywilizacyjnych, to jest B.P. Jeli mwimy ornicach kulturowych czy cywilizacyjnych, to jest B.P. Jeli mwimy ornicach kulturowych czy cywilizacyjnych, to jest B.P. Jeli mwimy ornicach kulturowych czy cywilizacyjnych, to jest B.P. Jeli mwimy ornicach kulturowych czy cywilizacyjnych, to jest
rwnie problem na poziomie estetyki, widokw zupenie innych miast, rwnie problem na poziomie estetyki, widokw zupenie innych miast, rwnie problem na poziomie estetyki, widokw zupenie innych miast, rwnie problem na poziomie estetyki, widokw zupenie innych miast, rwnie problem na poziomie estetyki, widokw zupenie innych miast,
kociow. Jeli kto przyjeda zpamici rodzinnego domu, ktry by kociow. Jeli kto przyjeda zpamici rodzinnego domu, ktry by kociow. Jeli kto przyjeda zpamici rodzinnego domu, ktry by kociow. Jeli kto przyjeda zpamici rodzinnego domu, ktry by kociow. Jeli kto przyjeda zpamici rodzinnego domu, ktry by
drewniany, sta wsadzie, mia wapnem bielone ciany, atu ma zamiesz- drewniany, sta wsadzie, mia wapnem bielone ciany, atu ma zamiesz- drewniany, sta wsadzie, mia wapnem bielone ciany, atu ma zamiesz- drewniany, sta wsadzie, mia wapnem bielone ciany, atu ma zamiesz- drewniany, sta wsadzie, mia wapnem bielone ciany, atu ma zamiesz-
ka wstarej, zawilgoconej poniemieckiej kamienicy, to przeywa szok. ka wstarej, zawilgoconej poniemieckiej kamienicy, to przeywa szok. ka wstarej, zawilgoconej poniemieckiej kamienicy, to przeywa szok. ka wstarej, zawilgoconej poniemieckiej kamienicy, to przeywa szok. ka wstarej, zawilgoconej poniemieckiej kamienicy, to przeywa szok.
C.O. C.O. C.O. C.O. C.O. Ale podstawowe rnice wynikay zwielusetletniej przynaleno-
ci tego obszaru do pastwa niemieckiego. On pod kadym wzgldem
infrastruktury, zabudowy, urzdzenia przestrzeni, drg ikultury mate-
rialnej by zgodny zduchem niemieckim. To tworzyo specyfik tego
obszaru. Nawet podzia administracyjny na Ziemiach Odzyskanych za-
chowano po wojnie zupenie inny ni na pozostaym terenie Polski.
Dodajmy do tego ogromn liczb wojska polskiego isowieckiego.
W.S. W.S. W.S. W.S. W.S. Apotem tworzy si Pnocna Grupa Wojsk, ktra pozostaje na
dugie lata. To tutaj narodzio si ibyo prawdziwe powiedzenie ar-
mia radziecka znami od dziecka.
C.O. C.O. C.O. C.O. C.O. Ijeszcze ogromna wielo mienia poniemieckiego, wszdzie
cmentarze poniemieckie, fabryki poniemieckie.
W.S. W.S. W.S. W.S. W.S. Dojmujce uczucie, e nie jest si usiebie.
S.J. S.J. S.J. S.J. S.J. Ale take poczucie bezprawia e tu nie ma wadzy, ktra za-
pewniaby mi spokj ibezpieczestwo. Sytuacja wkadej chwili moe
si zmieni. Tutejsi milicjanci rekrutowani byli zdziwnego elementu,
ktry tu si pojawi, czsto nawet przestpczego. Byli to nierzadko lu-
dzie, ktrzy musieli ucieka zinnych terenw, atu zostali milicjantami.
Gdy wczasie dziaa subowych znajdowali ukryte skarby (byo ich tu
niemao, dlatego e Dolny lsk mia pozosta niemiecki, zwaszcza
Gry Sowie iKotlina Jeleniogrska), to pokusa bya wielka...
C.O. C.O. C.O. C.O. C.O. Wyjanijmy, e Niemcy przed opuszczeniem tych terenw zwa-
ciw sobie metodycznoci idokadnoci ukrywali, wywozili izabezpiecza-
li co bardziej wartociowe dobra, m.in. dziea sztuki itd. Czci jednak nie
udao si uchroni. Zostao to rozgrabione lub bezmylnie zniszczone przez
sowieckich onierzy ipolskich szabrownikw. Cz dbr poniemieckiej kultury
przejy polskie wadze. Niezbadane dotd iloci wywieziono do ZSRS.
S.J. S.J. S.J. S.J. S.J. Gdy milicjant znajdowa skarb, mia go pilnowa, dopki nie
pojawi si penomocnik. Aon zamiast poczeka na transport, sam go
sobie zaatwia iwia ztym skarbem. Milicjanci czuli si bezkarni.
R
O
Z
M
O
W
Y
B
I
U
L
E
T
Y
N
U
22 22 22 22 22
R
O
Z
M
O
W
Y

B
I
U
L
E
T
Y
N
UC.O. C.O. C.O. C.O. C.O. Niezalenie od tego na wielk skal odbyway si na tych zie-
miach celowe dziaania wadz dotyczce wywoenia poniemieckiego
mienia. Cae ministerstwa do dzi s wyposaone wponiemieckie dziea
sztuki, zwaszcza meble.
W.S. W.S. W.S. W.S. W.S. To by jeden zprzejaww atmosfery tymczasowoci panujcej
tutaj powszechnie, bo jak inaczej racjonalnie wytumaczy odbudow
Warszawy zwrocawskiej cegy? Milion cegie dziennie jechao std do
Warszawy.
C.O. C.O. C.O. C.O. C.O. Zmojego Gubina te.
S.J. S.J. S.J. S.J. S.J. Zmojego Poznania te. Cay nard budowa swoj stolic wsen-
sie dosownym.
C.O. C.O. C.O. C.O. C.O. P biedy, e rozebrano to, co byo zniszczone, ale rozebrano
te ogromn liczb wielkich paacw poniemieckich, wielkich rezyden-
cji oraz przygranicznych wsi.
W.S. W.S. W.S. W.S. W.S. Rozebrano osiem tysicy zabytkw. To jest rwnie kwestia spe-
cyfiki tego terenu.
S.J. S.J. S.J. S.J. S.J. Mwiem ju otym, e czsto zdarzao si, i rodzina polska prze-
siedlona zza Buga zamieszkiwaa przez jaki czas wjednym domu zro-
dzin niemieck. Wytwarzaa si pewna wsplnota losu. To jest co
niesamowitego. Dowiadczeni przez wojn Polacy mieszkali czasami
wjednej izbie zNiemcami oprawcami ioni czuli midzy sob wiksz
wi ni zpolsk wadz, ktra tworzya si na danym obszarze. To
oczywicie nie bya regua, ale takie zjawisko rzeczywicie wystpowao.
C.O. C.O. C.O. C.O. C.O. ebymy wocenach nie poszli za daleko, bo jednak niech
Polakw do Niemcw bya wielka.
B.P. Niemniej do szybko wadza itworzce si spoeczestwo B.P. Niemniej do szybko wadza itworzce si spoeczestwo B.P. Niemniej do szybko wadza itworzce si spoeczestwo B.P. Niemniej do szybko wadza itworzce si spoeczestwo B.P. Niemniej do szybko wadza itworzce si spoeczestwo
musiay zintegrowa si we wsplnym wysiku dla stworzenia tutaj musiay zintegrowa si we wsplnym wysiku dla stworzenia tutaj musiay zintegrowa si we wsplnym wysiku dla stworzenia tutaj musiay zintegrowa si we wsplnym wysiku dla stworzenia tutaj musiay zintegrowa si we wsplnym wysiku dla stworzenia tutaj
warunkw do ycia. warunkw do ycia. warunkw do ycia. warunkw do ycia. warunkw do ycia.
W.S. W.S. W.S. W.S. W.S. Gwnym problemem byo uruchomienie gospodarki. Od pod-
staw, bo ona nie funkcjonowaa, wpraktyce wszystko byo zniszczone.
To byo ogromne przedsiwzicie natury logistycznej. Mwilimy orol-
nictwie, ale to dotyczyo waciwie kadej sfery ycia komunalnej, szkol-
nictwa, odbudowy struktury kocielnej izabezpieczenia granicy. Jej ochro-
na bya bardzo wana.
S.J. S.J. S.J. S.J. S.J. ...nielegalny przepyw ludzi przez granic wobie strony trwa jesz-
cze w1947r.
R
O
Z
M
O
W
Y

B
I
U
L
E
T
Y
N
U
23 23 23 23 23
R
O
Z
M
O
W
Y
B
I
U
L
E
T
Y
N
U
W.S. W.S. W.S. W.S. W.S. wczesna wadza wtym okresie na og nie przeszkadzaa ini-
cjatywie ludzi, co byo szczegln charakterystyk dla tego czasu na tych
ziemiach. Wiele byo tutaj zatmosfery pionierskiego entuzjazmu.
C.O. C.O. C.O. C.O. C.O. Poza tym pamitajmy, e trwa okres trzyletniego planu odbu-
dowy gospodarczej Polski, aw ramach tego planu jednym zgwnych
zaoe bya odbudowa Ziem Odzyskanych izintegrowanie ich zMa-
cierz.
S.J. S.J. S.J. S.J. S.J. Dobrze to wida na przykadzie Szczecina. Tu na pocztku nie-
wane byo, czy si jest, czy nie jest prawdziwym komunist. Angaowa-
no, rwnie na odpowiedzialne stanowiska wadministracji, rnych lu-
dzi. Pierwszym prezydentem Szczecina by przedwojenny profesor,
urbanista Piotr Zaremba, ktry skutecznie wsppracowa zprzedwojen-
nym prawdziwym komunist Leonardem Borkowiczem (penomocnikiem
rzdu na okrg Pomorze Zachodnie), co wicej, Borkowicz chroni wte-
dy Zaremb przed kopotami ze strony wadz.
B.P. Ta sielanka jednak wkrtce si skoczya? B.P. Ta sielanka jednak wkrtce si skoczya? B.P. Ta sielanka jednak wkrtce si skoczya? B.P. Ta sielanka jednak wkrtce si skoczya? B.P. Ta sielanka jednak wkrtce si skoczya?
W.S. W.S. W.S. W.S. W.S. To wszystko koczy si wroku 1948. Do tego czasu chronieni
s ludzie, ktrzy znaj si na swojej robocie, itak dzieje si praktycznie
we wszystkich instytucjach rzdowych czy samorzdowych. Pomijam roz-
grywki, ktre si wtedy zaczy midzy partiami, irozgrywki zopozycj,
to jest oddzielny temat. Tu akurat byo podobnie jak wcaej Polsce,
moe nawet brutalniej. Wadza rozumiaa jednak, e sama nie podoa
wszystkim wyzwaniom, jakie przed ni stay na Ziemiach Odzyskanych.
C.O. C.O. C.O. C.O. C.O. Jednoczenie przebiegao kilka procesw. Najoglniej trwaa tu
repolonizacja, polonizacja ireslawizacja wkadym waciwie obszarze ycia
czy spoecznym, czy kulturowym. Byy iodniesienia piastowskie, iludno
rodzima, potem wielki proces polonizacji. Na si zaczlimy udowadnia,
e to s ziemie rdzennie polskie, anawet wicej, e tu s korzenie So-
wiaszczyzny istd reslawizacja. Te procesy si po prostu przeplatay.
B.P. Dochodzimy do sprawy polityki wobec ludnoci rodzimej. B.P. Dochodzimy do sprawy polityki wobec ludnoci rodzimej. B.P. Dochodzimy do sprawy polityki wobec ludnoci rodzimej. B.P. Dochodzimy do sprawy polityki wobec ludnoci rodzimej. B.P. Dochodzimy do sprawy polityki wobec ludnoci rodzimej.
S.J S.J S.J S.J S.J. Problem ten wPolsce zosta le rozwizany, bo nie byo pomysu
na rozwizanie go wsposb obiektywny isuszny.
W.S. W.S. W.S. W.S. W.S. To jest waciwie tragedia.
S.J. S.J. S.J. S.J. S.J. Wadza za wszelk cen staraa si udowodni, e to s prastare
piastowskie ziemie, e przetrwaa tu ludno polska, icho germanizowa-
na, mimo wszystko jednak zostaa. Jak przejlimy ten obszar iokazao si,
e takich ludzi jest ponad milion, zastosowano wobec nich tak polityk,
R
O
Z
M
O
W
Y
B
I
U
L
E
T
Y
N
U
24 24 24 24 24
R
O
Z
M
O
W
Y

B
I
U
L
E
T
Y
N
U
ktra spowodowaa, e kilka lat pniej deklarowali oni wol wyjazdu jako
Niemcy do Niemiec. Bo le ich potraktowano, najpierw wPrusach Wschod-
nich Warmiakw, zktrymi nie byo jeszcze najgorzej, bo byli katolikami,
ale Mazurw jako Niemcw. Ici, ktrzy walczyli opolsko Warmii iMazur,
nagle doznali takich krzywd, wstyd powiedzie, ale ze strony tych biednych
Kurpiw, przed ktrymi wadze otworzyy perspektywy objcia bogatych
gospodarstw na yznych terenach. Wtedy wystarczyo zadenuncjowa Ma-
zura (ktry nie czu si ani Niemcem, ani Polakiem, by po prostu tutejszy,
mia swoj wiadomo, ale nie chcia wybiera midzy Polsk aNiemca-
mi izostaby tu, bo tu bya jego ojczyzna), e to jest Niemiec, iwysiedlano
go, agospodarstwo obejmowa jaki karierowicz. Zaczo si to wPru-
sach Wschodnich, ale tak polityk wobec ludnoci rodzimej prowadzono
te ina lsku, na Pomorzu. Ludzie musieli udowadnia swoj polsko
mow, tradycj, brzmieniem nazwiska, wyznaniem.
B.P. Takie ustawy norymberskie wdrug stron. B.P. Takie ustawy norymberskie wdrug stron. B.P. Takie ustawy norymberskie wdrug stron. B.P. Takie ustawy norymberskie wdrug stron. B.P. Takie ustawy norymberskie wdrug stron.
S.J. S.J. S.J. S.J. S.J. Ten cay skomplikowany problem doprowadzi do tego, e nie-
ktre wdowy po obrocach polskiej poczty wGdasku wyjechay do
Niemiec.
B.P. Kolejn specyfik ziem zachodnich byy sprawy zwizane B.P. Kolejn specyfik ziem zachodnich byy sprawy zwizane B.P. Kolejn specyfik ziem zachodnich byy sprawy zwizane B.P. Kolejn specyfik ziem zachodnich byy sprawy zwizane B.P. Kolejn specyfik ziem zachodnich byy sprawy zwizane
zfunkcjonowaniem Kocioa katolickiego. zfunkcjonowaniem Kocioa katolickiego. zfunkcjonowaniem Kocioa katolickiego. zfunkcjonowaniem Kocioa katolickiego. zfunkcjonowaniem Kocioa katolickiego.
C.O. C.O. C.O. C.O. C.O. Istotnie, a do 1972r. panowa tu stan tymczasowoci, jeli
chodzi oadministracj kocieln. Ten stan rzeczy wadza staraa si na
wszelkie sposoby wykorzysta.
W.S. W.S. W.S. W.S. W.S. Wadza pogbia ten stan, bo cho byli tutaj mianowani admini-
stratorzy apostolscy, komunistyczna wadza doprowadzia do ich usunicia.
Ito jest kolejny element, ktry dodatkowo jeszcze destabilizowa sytuacj.
S.J. S.J. S.J. S.J. S.J. Prymas August Hlond nie mia zgody papiea, by ustanowi admi-
nistratorw apostolskich dla tych ziem, ale dokona rzeczywicie rzeczy
wielkiej, to znaczy uzyska od wikszoci biskupw niemieckich zdiecezji,
do ktrych naleay te ziemie, zgod na zrzeczenie si jurysdykcji na tym
obszarze. Prymas odby podr po tych ziemiach, by spotka si zbisku-
pami. Ze biskupem gdaskim Karolem Mari Splettem nie mg si spo-
tka, bo on ju wtedy siedzia wwizieniu. Jedzi irozmawia zadmini-
stratorami niemieckimi, ajednoczenie wyszukiwa Polakw, ktrzy tu
rozpoczn prac. Oficjalnie ich powoa, anastpnie poinformowa otym
wadze. To jest temat na ciekawy film sensacyjny. Prymas chcia postpo-
wa zgodnie zprawem, powoa administratorw apostolskich, co wa-
ciwie nie naruszao konkordatu ani innych ukadw, bo administrator
apostolski to jest nadzwyczajne rozwizanie, nie moe by ostateczne.
Ale chcc wykaza dobr wol, poinformowa Wadysawa Kiernika ono-
R
O
Z
M
O
W
Y

B
I
U
L
E
T
Y
N
U
25 25 25 25 25
R
O
Z
M
O
W
Y
B
I
U
L
E
T
Y
N
U
minacjach ichcia przedstawi nowo mianowanych administratorw Bie-
rutowi. Bierut odmwi, bo ju zapada decyzja komitetu politycznego Rady
Ministrw ozerwaniu konkordatu zWatykanem. Niemniej nastpne za-
lecenie Kiernika byo takie, eby na ziemiach zachodnich traktowa Ko-
ci przychylnie, bo jego obecno wiadczy opolskoci tych ziem.
W.S. W.S. W.S. W.S. W.S. To rzeczywicie by element stabilizowania ludnoci przez obec-
no struktur kocielnych, bo nierzadkie byy przypadki, e przyjedaa
caa wie cznie zwasnym ksidzem, zwaszcza zza Buga. Jest taka
wie, Nowolesie, ktra przejechaa zksidzem, ze sztandarami iswoim
cudownym obrazem, gdzie spod Lwowa.
S.J. S.J. S.J. S.J. S.J. Bardzo czsto przy przesiedleniach ludzie stawiali warunek bez
ksidza si nie przesiedlamy.
S.J. S.J. S.J. S.J. S.J. Koci peni tutaj podwjn rol, bo sprawowa opiek duszpa-
stersk rwnie nad Niemcami. Byy wyrane naciski biskupw, eby
dba onaboestwa rwnie po niemiecku. To nie byo bez znaczenia
dla pewnej stabilizacji.
C.O. C.O. C.O. C.O. C.O. Byy te sytuacje, kiedy wjednym kociele obok siebie pracowa-
o dwch duchownych polski iniemiecki. Jednak osadnicy nie chcieli
si podda wadzy duchownej niemieckiej.
B.P. Wspomnielimy wczeniej, e jednym ze specyficznych tutej- B.P. Wspomnielimy wczeniej, e jednym ze specyficznych tutej- B.P. Wspomnielimy wczeniej, e jednym ze specyficznych tutej- B.P. Wspomnielimy wczeniej, e jednym ze specyficznych tutej- B.P. Wspomnielimy wczeniej, e jednym ze specyficznych tutej-
szych problemw byo to, e przy zasiedlaniu ziem zachodnich za- szych problemw byo to, e przy zasiedlaniu ziem zachodnich za- szych problemw byo to, e przy zasiedlaniu ziem zachodnich za- szych problemw byo to, e przy zasiedlaniu ziem zachodnich za- szych problemw byo to, e przy zasiedlaniu ziem zachodnich za-
brako ludnoci miejskiej. Mino lat zaledwie szedziesit ispoty- brako ludnoci miejskiej. Mino lat zaledwie szedziesit ispoty- brako ludnoci miejskiej. Mino lat zaledwie szedziesit ispoty- brako ludnoci miejskiej. Mino lat zaledwie szedziesit ispoty- brako ludnoci miejskiej. Mino lat zaledwie szedziesit ispoty-
kamy si wmiecie, ktre jest metropoli, rwnie bardzo wanym kamy si wmiecie, ktre jest metropoli, rwnie bardzo wanym kamy si wmiecie, ktre jest metropoli, rwnie bardzo wanym kamy si wmiecie, ktre jest metropoli, rwnie bardzo wanym kamy si wmiecie, ktre jest metropoli, rwnie bardzo wanym
orodkiem kulturalnym inaukowym. Jak to si udao? orodkiem kulturalnym inaukowym. Jak to si udao? orodkiem kulturalnym inaukowym. Jak to si udao? orodkiem kulturalnym inaukowym. Jak to si udao? orodkiem kulturalnym inaukowym. Jak to si udao?
C.O. C.O. C.O. C.O. C.O. Wrocaw, Gogw, Gubin, Koobrzeg, Gdask byy totalnie
zrujnowane, brakowao mieszka. Wlatach szedziesitych rozpocz
si proces intensywnego napywu ludnoci wiejskiej do miast. To by
problem oglnopolski, wtedy sporo ludzi odpyno zziem zachodnich
do Polski centralnej.
W.S. W.S. W.S. W.S. W.S. Pojawili si tu ludzie zKresw Wschodnich, ztamtejszych uni-
wersytetw, licew, muzew, placwek naukowych. Zreszt nie tylko
stamtd, rwnie zWarszawy czy Poznania. Do Wrocawia przecie tra-
fio Ossolineum. Tu zakorzeni si Grotowski ze swoim teatrem.
B.P. Skaniam si ku takiemu myleniu, e istnieje B.P. Skaniam si ku takiemu myleniu, e istnieje B.P. Skaniam si ku takiemu myleniu, e istnieje B.P. Skaniam si ku takiemu myleniu, e istnieje B.P. Skaniam si ku takiemu myleniu, e istnieje genius loci genius loci genius loci genius loci genius loci. Duch . Duch . Duch . Duch . Duch
miejsca jest zaklty wkamienie, wuki, trwa w murach uniwersytetu. miejsca jest zaklty wkamienie, wuki, trwa w murach uniwersytetu. miejsca jest zaklty wkamienie, wuki, trwa w murach uniwersytetu. miejsca jest zaklty wkamienie, wuki, trwa w murach uniwersytetu. miejsca jest zaklty wkamienie, wuki, trwa w murach uniwersytetu.
C.O. C.O. C.O. C.O. C.O. IWrocaw jest dobrym przykadem poczuli to lwowiacy iprze-
nieli tu swoje miasto.
R
O
Z
M
O
W
Y
B
I
U
L
E
T
Y
N
U
26 26 26 26 26
R
O
Z
M
O
W
Y

B
I
U
L
E
T
Y
N
UW.S. W.S. W.S. W.S. W.S. Przyjechali wszyscy, od lwowskiego profesora uniwersytetu po
kieszonkowca.
S.J. S.J. S.J. S.J. S.J. Dla wielu ludzi bya to okazja na awans spoeczny, bo tu wjakim
sensie byo atwiej, byo wicej wolnych miejsc wrnych instytucjach
iuczelniach.
B.P. Ten uniwersytet sta si szybko jedn znajlepszych polskich B.P. Ten uniwersytet sta si szybko jedn znajlepszych polskich B.P. Ten uniwersytet sta si szybko jedn znajlepszych polskich B.P. Ten uniwersytet sta si szybko jedn znajlepszych polskich B.P. Ten uniwersytet sta si szybko jedn znajlepszych polskich
uczelni. uczelni. uczelni. uczelni. uczelni.
W.S. W.S. W.S. W.S. W.S. To te jest kwestia pewnego klimatu. Tego uniwersytetu zazdro-
cili nam studenci zinnych miast. Wybitni uczeni mistrzowie tworzyli
ze studentami ukady partnerskie.
B.P. Losy tych ziem, inne ni reszty Polski, uksztatoway nieco od- B.P. Losy tych ziem, inne ni reszty Polski, uksztatoway nieco od- B.P. Losy tych ziem, inne ni reszty Polski, uksztatoway nieco od- B.P. Losy tych ziem, inne ni reszty Polski, uksztatoway nieco od- B.P. Losy tych ziem, inne ni reszty Polski, uksztatoway nieco od-
mienne ich oblicze polityczne, nie od razu co prawda, ale potwier- mienne ich oblicze polityczne, nie od razu co prawda, ale potwier- mienne ich oblicze polityczne, nie od razu co prawda, ale potwier- mienne ich oblicze polityczne, nie od razu co prawda, ale potwier- mienne ich oblicze polityczne, nie od razu co prawda, ale potwier-
dzeniem takiej tezy jest okres koca peerelu. dzeniem takiej tezy jest okres koca peerelu. dzeniem takiej tezy jest okres koca peerelu. dzeniem takiej tezy jest okres koca peerelu. dzeniem takiej tezy jest okres koca peerelu.
C.O. C.O. C.O. C.O. C.O. Przez wiele lat na terenach, gdzie byo duo wojska, by znacznie
wyszy odsetek czonkw partii. Wiksz aktywno wykazyway take woj-
skowe icywilne suby specjalne, ito nie tylko polskie, ale take sowieckie.
S rwnie przykady dziaania na pograniczu sub wschodnioniemieckich.
S.J. S.J. S.J. S.J. S.J. Szczeglna zaleno tej nowej spoecznoci tworzcej si na
ziemiach zachodnich od wadzy wynikaa std, e podtrzymywano tu
atmosfer strachu, niepewnoci, zagroenia, ktra funkcjonowaa do
koca systemu. Mwiono nawet, e dlatego ta spoeczno bya troch
bardziej podatna na naciski ze strony wadz.
W.S. W.S. W.S. W.S. W.S. Imimo to wanie oDolnym lsku, aprzede wszystkim osamym
Wrocawiu, mwio si, zwaszcza wstanie wojennym, e jest to twierdza
Solidarnoci. Itrudno si temu dziwi, gdy zarwno skala spoecznego
oporu, jak iskala represji bya tu nieporwnywalna do innych regionw
kraju. Dolny lsk by po Mazowszu najliczniejszym regionem wPolsce.
Wyjtkowo silne wizi tworzyy siln podstaw zwizku, zespoliy robotni-
kw zinteligencj, pracownikami naukowymi (zwaszcza politechniki iuni-
wersytetu), zmodzie (nie tylko akademick, ale iszkoln), wreszcie, co
nie byo powszechne, zKocioem. w spoeczny opr, wyjtkowo trway,
mia wrcz modelowy charakter. Ina Dolnym lsku narodzia si, co
warto podkreli, najradykalniejsza inicjatywa solidarnociowej proweniencji
stworzona przez Kornela Morawieckiego Solidarno Walczca. Ma
wreszcie Dolny lsk swj znaczcy udzia wformowaniu si legendy So-
lidarnoci tak przez epizody godne filmowego uwiecznienia, by przywo-
a spraw ukrycia zwizkowych pienidzy, owych synnych 80 milionw,
jak idziki wejciu do solidarnociowej legendy tych, ktrzy poczynaniami
podziemnego zwizku kierowali Frasyniuka, Bednarza, Piniora
R
O
Z
M
O
W
Y

B
I
U
L
E
T
Y
N
U
27 27 27 27 27
R
O
Z
M
O
W
Y
B
I
U
L
E
T
Y
N
U
C.O. C.O. C.O. C.O. C.O. Jest jeszcze jeden epilog my na tym obszarze pacimy wysok
cen za powojenne lata. Tu jest najwyszy wkraju odsetek bezrobotnych.
Wynika to zistnienia, anastpnie upadku pegeerw. Nadal moim zda-
niem mona mwi opewnej specyfice tzw. Ziem Odzyskanych wanie
ztych powodw, atake np. zprzygranicznego ich pooenia czy te wci
pojawiajcych si wNiemczech roszcze terytorialnych imajtkowych.
W.S. W.S. W.S. W.S. W.S. Niemniej warto przypomnie sobie tutejsze wyniki pierwszych
wyborw prezydenckich.
B.P. Tak sobie tutaj siedzimy, we Wrocawiu. Skd pochodzimy? B.P. Tak sobie tutaj siedzimy, we Wrocawiu. Skd pochodzimy? B.P. Tak sobie tutaj siedzimy, we Wrocawiu. Skd pochodzimy? B.P. Tak sobie tutaj siedzimy, we Wrocawiu. Skd pochodzimy? B.P. Tak sobie tutaj siedzimy, we Wrocawiu. Skd pochodzimy?
C.O. C.O. C.O. C.O. C.O. Urodziem si wmiasteczku granicznym, Gubinie, arodzina
pochodzi zZaleszczyk.
S.J. S.J. S.J. S.J. S.J. Ja jestem Wielkopolaninem zdziada pradziada.
W.S. W.S. W.S. W.S. W.S. Ja urodziem si pod Czstochow.
B.P. Aja urodziam si we Wrocawiu. B.P. Aja urodziam si we Wrocawiu. B.P. Aja urodziam si we Wrocawiu. B.P. Aja urodziam si we Wrocawiu. B.P. Aja urodziam si we Wrocawiu.
R
O
Z
M
O
W
Y
B
I
U
L
E
T
Y
N
U
Stanisaw Jankowiak Stanisaw Jankowiak Stanisaw Jankowiak Stanisaw Jankowiak Stanisaw Jankowiak dr nauk historycznych, adiunkt
wIH UAM wPoznaniu. Od kilkunastu lat prowadzi bada-
nia nad najnowsz histori Polski, ze szczeglnym
uwzgldnieniem losu Niemcw w Polsce po II wojnie
wiatowej. Autor ksiki Wielkopolska w okresie stalini-
zmu 19481956 oraz podrcznika historii do pierwszej
klasy gimnazjum i licznych tekstw popularyzatorskich.
Naczelnik OBEP IPN wPoznaniu.
Wodzimierz Suleja Wodzimierz Suleja Wodzimierz Suleja Wodzimierz Suleja Wodzimierz Suleja prof. zw. drhab. nauk historycz-
nych, W latach 19721995 pracownik IH Uniwersytetu
Wrocawskiego. Od 1995 r. pracowa w IH WSP w Zie-
lonej Grze. Waniejsze prace: Solidarno na Dol-
nym lsku (1986 jako Stanisaw Stefaski), Jzef Pi-
sudski (1995), Wrocaw. Dziedzictwo wiekw (wspau-
tor, 1997), Tymczasowa Rada Stanu (1999). Opubliko-
wa ponad 200 artykuw i studiw. Dyrektor Oddziau
IPN we Wrocawiu
Czesaw Oskowski Czesaw Oskowski Czesaw Oskowski Czesaw Oskowski Czesaw Oskowski prof. zw. dr hab., historyk i poli-
tolog, absolwent Uniwersytetu Wrocawskiego. Autor
prac powiconych referendum z 30 czerwca 1946 roku
i wyborom do sejmu z 19 stycznia 1947 roku w Polsce.
Laureat nagrody historycznej Polityki w 2001 roku.
Czonek Komitetu Nauk Historycznych PAN. Dyrektor
Instytutu Historii, dziekan Wydziau Humanistycznego
irektor-elekt Uniwersytetu Zielonogrskiego.
28 28 28 28 28
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
S SS SSTANISAW TANISAW TANISAW TANISAW TANISAW J JJ JJANKOWIAK, ANKOWIAK, ANKOWIAK, ANKOWIAK, ANKOWIAK, OBEP P OBEP P OBEP P OBEP P OBEP POZNA OZNA OZNA OZNA OZNA
TRUDNY
POWRT DO MACIERZY
Decyzja owczeniu czci ziem niemieckich wskad terytorium pa-
stwa polskiego zapada ju wTeheranie, jednak uyte sformuowania
nie pozwalay na jednoznaczne okrelenie przebiegu przyszej grani-
cy. Dopiero wumowie granicznej podpisanej przez Polski Komitet
Wyzwolenia Narodowego zZSRR 26 lipca 1944r. ustalono, e przysza
zachodnia granica Polski bdzie przebiega na zachd od winoujcia,
nastpnie wzdu Odry iNysy do granicy zCzechosowacj. Do takiego
przebiegu granicy Stalin zobowiza si przekona przywdcw Wiel-
kiej Brytanii iUSA. Na tym etapie rozwaania miay charakter postu-
latywny, ziemie te nadal znajdoway si wrkach niemieckich.
Sytuacja ulega zmianie dopiero wstyczniu 1945r., kiedy ruszya ofensywa sowiecka.
Do koca stycznia Armia Czerwona zaja cae Prusy Wschodnie, awpocztkach lutego
wojska dotary do Odry. Wymagao to od wadz polskich zorganizowania administracji na
zajmowanych terenach. Ju 2 lutego Rzd Tymczasowy utworzy Biuro Ziem Zachodnich przy
Prezydium Rady Ministrw. Jego zadaniem byo przygotowanie przejcia tych ziem. Dwa
miesice pniej (11 kwietnia) powoano Urzd Penomocnika Generalnego dla Ziem
Odzyskanych (przemianowanego nastpnie na Penomocnika Generalnego Ziem Odzy-
skanych). Zosta nim Edward Ochab wczesny minister administracji publicznej. Wstruk-
turze MAP funkcjonowao take Biuro Ziem Zachodnich. Pod koniec roku, 13 listopada,
powoano Ministerstwo Ziem Odzyskanych, na ktrego czele stan Wadysaw Gomuka.
20 lutego 1945r. Pastwowy Komitet Obrony ZSRS zadecydowa, e zachodnia grani-
ca Polski przebiega bdzie wzdu Odry iNysy uyckiej. Oddawa on take administracj
ziemiami na zapleczu frontu (do 100 kilometrw szerokoci) wrce sowieckich wadz woj-
skowych. Na pozostaych obszarach wadza administracyjna miaa przej wrce polskie.
By zapewni wspprac zwojskiem, strona polska miaa wydelegowa swych przedstawi-
cieli przy poszczeglnych frontach. Penomocnikw tych powoano 26 lutego. Zostali nimi:
przy III Froncie Biaoruskim Julian Kole, przy II Froncie Biaoruskim pk Jakub Prawin,
przy IFroncie Biaoruskim ppk Leonard Borkowicz, przy IFroncie Ukraiskim Eugeniusz
Szyr. Ich zastpcami zostali delegaci Ministerstwa Bezpieczestwa Publicznego. Na ni-
szych szczeblach administracji utrzymano podzia zczasw niemieckich.
W poowie marca postulowane ziemie zostay podzielone na cztery okrgi administracyj-
ne: Prusy Wschodnie, Pomorze Zachodnie, lsk Dolny ilsk Opolski. Uchwa Rady
Ministrw z14 marca powoano penomocnikw Rzdu RP dla tych okrgw. Zostali nimi:
dla Okrgu I(lsk Opolski) Aleksander Zawadzki, Okrgu II (Dolny lsk) Stanisaw
Piaskowski, Okrgu III (Pomorze Zachodnie) najpierw Aleksander Kaczocha, apo nim
Leonard Borkowicz idla Okrgu IV (Mazurski) Jerzy Sztachelski, apo nim Jakub Prawin.
Decyzj Rady Ministrw z29 maja 1945r. okrgi te zostay przeksztacone wwojewdz-
twa. Okrg mazurski zosta wtedy wojewdztwem olsztyskim, lsk Opolski wczono do
29 29 29 29 29
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
wojewdztwa lskiego, Dolny lsk sta si wojewdztwem wrocawskim. Omwione prze-
ksztacenia struktur administracyjnych nie oznaczay jednak, e na przejtych terenach rze-
czywicie tworzyy si polskie wadze administracyjne. Rosjanie do rozcigliwie rozumieli
pas przyfrontowych 100 kilometrw. Na wikszoci terenw dziaay wycznie sowieckie
komendantury. Na ziemiach zachodnich wzdu Odry, traktowanych przez dugi czas jako
przyfrontowe dominacja wojskowej administracji sowieckiej trwaa jeszcze duej. Podob-
ne kopoty dotyczyy take innych obszarw. Spory ouznanie wadzy polskiej na lsku Opol-
skim przecigay si do maja. Na ziemi lubuskiej sowieckie komendantury zaczy powsta-
wa wlutym 1945r., natychmiast po zajciu tego obszaru przez wojsko. Wpierwszym
okresie dbay one gwnie ozaopatrzenie walczcych wojsk izapewnienie bezpieczestwa
na ich tyach. Stopniowo jednak ich zadaniem bya normalizacja ycia mieszkacw.
Sojusz niemiecko-rosyjski
Rosjanie sami organizowali struktury administracyjne, wykorzystujc do tego celu gw-
nie ludno niemieck. Niemieccy burmistrzowie isotysi nie tylko ewidencjonowali miej-
scow ludno, ale tworzyli take formacje policyjne, ktre zabezpieczay pozostawione
mienie. Tak byo np. wZielonej Grze iGorzowie. Zich inicjatywy zacz funkcjonowa
nawet system kartkowego przydziau ywnoci. Niemcy decydowali take oparytecie wy-
miany marek na zote. Opoczuciu pewnoci niemieckich urzdnikw wiadczy najlepiej
ogoszenie, jakie niemiecki burmistrz rozplakatowa we Wrocawiu. Wzywao ono wszyst-
kich ydw, p-ydw iPolakw do stawienia si wwyznaczonym czasie imiejscu wcelu
przydziau pracy. Wpoowie 1945r. brzmiao ono szczeglnie wyzywajco. Na wyznaczo-
ne miejsce przyby polski burmistrz Bolesaw Drobner iobi twarz butnemu Niemcowi, ana-
stpnie kaza go aresztowa. Najczciej jednak urzdnicy niemieccy korzystali ze wsparcia
Rosjan idlatego czuli si bezkarnie. Na Pomorzu onierze niemieccy, wmundurach zod-
znaczeniami, rozmawiali przyjanie zonierzami sowieckimi, wzbudzajc strach nielicz-
nych Polakw. Wokolicach Jeleniej Gry Rosjanie aresztowali onierza polskiego izmusili
go do zbierania zdrogi goymi rkami koskich odchodw, czemu przyglda si rozba-
wiony tum niemieckich mieszkacw.
Brak Polakw na tych ziemiach powodowa, e funkcje administracyjne zrk Armii
Czerwonej przejmowao Wojsko Polskie. Wzdu nowej granicy rozlokowano pi dywizji
piechoty II Armii Wojska Polskiego. Do zada wojska naleaa nie tylko ochrona granicy,
ale take nadzorowanie administracji cywilnej iorganizowanie gospodarki.
Obszarem, ktry jako pierwszy znalaz si pod panowaniem sowieckim, byy Prusy Wschod-
nie. Wpoowie stycznia Armia Czerwona utworzya komendantury wojskowe, stanowice
rzeczywist wadz na tym terenie. Internowano du cz niemieckich mieszkacw, umiesz-
czajc ich wobozach. Byli oni nastpnie kierowani do pracy. Wojskowa wadza Rosjan na
terenie Prus Wschodnich trwaa stosunkowo krtko, nie by to bowiem region oszczeglnym
znaczeniu gospodarczym, apoza tym front szybko przesuwa si na zachd. Pk Jakub Prawin
Penomocnik Rzdu przy III Froncie Biaoruskim rozpocz przejmowanie wadzy na tym
terenie od marca. Wadze polskie zachoway niemiecki podzia na powiaty.
Przejmowanie administracji zrk rosyjskich przebiegao opornie. Najwaniejsze kon-
flikty dotyczyy przede wszystkim kwestii mienia poniemieckiego. Na tych obszarach Armia
Czerwona traktowaa je jako up wojenny, uznajc, e ma prawo do jego przejcia. Trwa
wic demonta maszyn iurzdze iich wywz do ZSRS. To, czego nie udao si wywie,
byo bezmylnie niszczone.
30 30 30 30 30
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
ESpory dotyczyy czsto majtkw ziemskich zajtych przez wojsko ipracujcych na jego
potrzeby. Tak byo zwaszcza na terenie Dolnego lska, regionu dobrze rozwinitego rol-
niczo, ale posiadajcego take liczne zakady przemysowe. Rosjanie starali si przeciw-
dziaa przesiedlaniu Niemcw, wykorzystujc ich do pracy. Zachowali wswym rku wik-
szo duych gospodarstw rolnych oraz kopalnie wgla wrejonie Wabrzycha. Zostay one
przekazane stronie polskiej dopiero w1946r. Dlatego polskie wadze administracyjne
wpoowie 1945r. kontroloway tylko niewielk cz tego obszaru. Rabunkowa gospo-
darka powodowaa znaczne zniszczenia. Spory na ten temat przecigny si do koca lat
czterdziestych, kiedy to kwesti majtkw uregulowano wstosownym ukadzie przewiduj-
cym zatrzymanie przez Armi Czerwon ok. 200 tys. hektarw.
Rzd Tymczasowy organizowa grupy operacyjne dla poszczeglnych terenw, ktrych
zadaniem bya organizacja administracji polskiej na dawnych ziemiach niemieckich. Pod-
stawowym problemem przy tworzeniu polskiej administracji by brak Polakw. Mimo zgody
Rosjan na przejmowanie zich rk poszczeglnych urzdw proces ten przebiega bardzo
powoli. Ztych powodw na stanowiskach pozostawali ito przy akceptacji Rosjan nie-
mieccy urzdnicy. Sytuacji nie zmienio nawet pojawienie si wikszej liczby Polakw. Przez
dugi czas powszechne byy skargi polskich urzdnikw na faworyzowanie Niemcw. Rosja-
nie bardziej ufali cakowicie od nich zalenym inajczciej sualczo posusznym Niemcom
ni Polakom. Czsto przy zaatwianiu rnych spraw pomijano placwki polskie. Rodzio to
obawy oprzyszo tych ziem, Polacy uwaali si, e moe to oznacza np. wczenie Prus
Wschodnich do ZSRS czy przesunicie granicy zlinii Odry bardziej na wschd. Pogld taki
utwierdzaa sowiecka kontrola nad gospodark, zwaszcza majtkami rolnymi.
Niepewny by take przebieg granicy wzdu Odry wokolicach Szczecina. Na pewnych ob-
szarach wadza Rosjan trwaa zdecydowanie duej, niekiedy nawet kilka lat. Byo to spowodowa-
ne np. szczeglnym ich znaczeniem dla wojska lub wadz sowieckich. Tak byo np. wrejonie
Polic, gdzie demontowano zakady produkujce benzyn syntetyczn iwzwizku ztym obszar
oddano administracyjnie wrce polskie dopiero w1946r. W1946r. dua cz Niemcw
uwaaa Rosjan za waciw wadz na Pomorzu Zachodnim, liczc na to, e teren ten nie jest
jeszcze dla Niemiec ostatecznie stracony. Nadzieje te potwierdzao dwukrotne opuszczanie Szcze-
cina przez wadze polskie. Zupenie wyjtkow sytuacj mia port szczeciski, wykorzystywany
przez Rosjan do wywozu mienia zNiemiec. Przekazanie go Polsce nastpio dopiero w1950r.
Podobne sytuacje mona byo zaobserwowa na Dolnym lsku. Dotyczyo to zwaszcza
kwestii tworzenia Pnocnej Grupy Wojsk Armii Radzieckiej, ktre miay na stae stacjono-
wa wPolsce. Sztab dowodzcego ni marszaka Konstantego Rokossowskiego zosta ulo-
kowany wLegnicy. Wzwizku ztym miasto musiaa opuci nie tylko polska administracja,
ale take polscy mieszkacy.
Powanym problemem byo ze traktowanie ludnoci autochtonicznej (np. Warmiakw
iMazurw), ktr uwaano za zgermanizowan przemoc. Byo to otyle wane, e zdecy-
dowana wikszo tego obszaru (z wyjtkiem Warmii) nigdy nie naleaa do Polski, trudno
wic byo mwi opowrocie do macierzy. Istnienie sowiaskich grup etnicznych miao
stanowi argument wobec aliantw zachodnich za przyznaniem ich Polsce. Rejestracja
autochtonw rozpocza si ju wkwietniu, na podstawie rozporzdzenia penomocnika
rzdu. Oprzynalenoci do narodu polskiego miay wiadczy: znajomo jzyka polskiego
izaangaowanie wwalce opolsko tych ziem.
Oddzielnym zagadnieniem zwizanym zprzejmowaniem ziem poniemieckich by tzw.
szaber. Na znacznie wyludnione tereny napyway rzesze Polakw zinnych czci kraju
31 31 31 31 31
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
zzamiarem wzbogacenia si. Zjawisko to przybrao znaczne rozmiary. Grabie mienia
poniemieckiego znajdowaa swoiste usprawiedliwienie wpowszechnym przekonaniu, e
jest ono niczyje.
Sabo administracji
Trudnoci zbudow administracji izagospodarowaniem ziem zachodnich wpierwszych
latach po zakoczeniu wojny wynikay take zbaaganu, zwaszcza wjasnym okreleniu
kompetencji. Powanym problemem byy np. spory kompetencyjne pomidzy poszczegl-
nymi penomocnikami. Tak byo np. na ziemi lubuskiej, dokd docieray grupy operacyjne
zPoznania, Wrocawia iSzczecina. Spr zosta rozwizany dopiero 7 lipca 1945r., kiedy
to formalnie wczono ziemi lubusk do wojewdztwa poznaskiego.
Zupenie inn kwesti byy kwalifikacje ipostawa moralna osb, ktre obejmoway sta-
nowiska wadministracji na terenach nowo przyczonych. Ogrom zada, fatalne warunki
funkcjonowania polskiej administracji, niskie wynagrodzenie powodoway, e do takiej pracy
trafio wiele osb oniskich kwalifikacjach, ito zarwno fachowych, jak imoralnych. Nie
bez znaczenia bya ich dotychczasowa droga yciowa czy tradycje obszarw, zktrych si
wywodzili. Wwielu przypadkach problemy, ktre naleao rozwizywa, przerastay dotych-
czas zdobyte umiejtnoci. Wizytujcy Dolny lsk inspektor Ministerstwa Administracji Pu-
blicznej okreli urzdnikw polskich jako band kieleck, uznajc, e nie jest ona wsta-
nie dobrze zarzdza tym terenem.
Na te ziemie docierali nie tylko osadnicy czy osoby wyznaczone do pracy. Sabo pol-
skich wadz powodowaa, e chronili si tutaj ci wszyscy, ktrzy weszli wkonflikt zprawem
wswych stronach rodzinnych. Wnormalnych warunkach nie powierzono by im odpowie-
dzialnych stanowisk, jednak wwczesnej sytuacji, jako nieliczni Polacy na tych ziemiach,
obejmowali stanowiska wadministracji, milicji czy bezpieczestwie. Pokusa szybkiego wzbo-
gacenia si powodowaa, e wykorzystywali wtym celu sw uprzywilejowan pozycj. Cz-
ste byy przypadki, kiedy milicjanci wyznaczeni do pilnowania rnego rodzaju dbr, acza-
sem nawet odnalezionych, ukrytych przez Niemcw, czsto bezcennych zbiorw muzealnych,
sami organizowali transport iuciekali znimi wnieznane.
Administracja kocielna
Oddzielnym problemem bya budowa struktur kocielnych. Wczenie dawnych teryto-
riw niemieckich do obszaru pastwa polskiego nastrczao wadzom kocielnym sporo
trudnoci. Tereny te znajdoway si bowiem wstrukturze niemieckiej administracji kociel-
nej. Bez traktatu pokojowego niemoliwe byo stworzenie na nich nowych diecezji. Wojna
spowodowaa pod tym wzgldem sporo zamieszania wcaym kraju, dlatego te Pius XII
udzieli prymasowi Augustowi Hlondowi szerokich penomocnictw, ktre miay umoliwi
uporzdkowanie spraw kocielnych wPolsce. Jednak penomocnictwa te nie dotyczyy, bo
dotyczy nie mogy, dawnych ziem niemieckich. Dokument przekazany prymasowi przez
praata Domenico Tardiniego mwi oterytorium polskim. Mimo to prymas powrci
zRzymu zprzekonaniem, e wol papiea jest wczenie diecezji zachodnich ipnocnych
wstruktur Kocioa polskiego. Wyjechaem wic zRzymu, nie majc czasu na przeczyta-
nie tekstu nadajcego mi tak szerokie przywileje izprzewiadczeniem wduszy, e wspra-
wie administratur Stolica wita braa pod uwag take ziemie do niedawna niemieckie
pisa wsprawozdaniu zpadziernika 1946r. prymas. Dodawa jednak, e Tardini poleca
mu przedyskutowa to zzainteresowanymi biskupami niemieckimi.
32 32 32 32 32
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
ERozmowy zniemieckimi hierarchami
Po powrocie do Polski prymas rzeczywicie podj znimi rozmowy, starajc si przeko-
na ich, e jest wol papiea, by zrzekli si jurysdykcji na obszarach na wschd od Odry
iNysy uyckiej. 12 sierpnia prymas przyjecha do Wrocawia, gdzie spotka si znowo
wybranym wikariuszem kapitulnym archidiecezji ks. F. Piontkiem, na pocztku lipca zmar
bowiem kardyna Adolf Bertram. Hlond przekona ks. Piontka, eby zrzek si wadzy na tym
obszarze. Wpoowie sierpnia prymas spotka si zks. J. Bleske zarzdzajcym praatur
pilsk po wyjedzie ordynariusza ks. Franza Hertza. Tym razem rozmowa nie przebiegaa
bezproblemowo, ale ostatecznie ks. Bleske podpisa stosowny dokument. Nie doszo do
spotkania prymasa zbiskupem berliskim Konradem von Preysingiem. Prymas poinformo-
wa wic biskupa listownie odecyzji papiea, cho nie udao mu si ustali, czy przesyka
dotara do adresata. Nie mg wic otrzyma od niego odpowiedzi. Take drog listown
poinformowa oustaleniach zpapieem biskupa gdaskiego Karla Spletta. Spotkanie nie
byo wtym czasie moliwe, gdy biskup zosta przez polskie wadze aresztowany 9 sierpnia
iprzebywa wwizieniu. WPelplinie prymas Hlond spotka si zbiskupem Maksymilianem
Kallerem. Biskup Kaller zrzek si na rce prymasa jurysdykcji nad t czci diecezji war-
miskiej, ktra przypada Polsce, anastpnie wyjecha do Niemiec. Prymas chcia si tak-
e spotka zwikariuszem generalnym diecezji warmiskiej ks. Alojzym Marquardem. Do
spotkania jednak nie doszo. Wlicie z16 sierpnia prymas poinformowa wic ks. Mar-
quarda, e wzwizku zmianowaniem administratora apostolskiego, zdniem 1 wrzenia
wygasa jego jurysdykcja jako wikariusza generalnego biskupa Kallera.
Powoanie polskich administratorw
Jednoczenie kardyna Hlond podj starania nad wyszukaniem odpowiednich kandy-
datw na administratorw apostolskich na tych ziemiach. Jeszcze przed ostatecznym uzgod-
nieniem zbiskupami niemieckimi rezygnacji zjurysdykcji na terenach przyznanych Polsce
kardyna Hlond dekretem z15 sierpnia 1945r. powoa administratorw apostolskich dla
nowych obszarw. Dekrety te zostay wrczone nominatom 14 sierpnia wPoznaniu. Daw-
na archidiecezja wrocawska zostaa podzielona na dwie czci: opolsk iwrocawsk.
Administratorem apostolskim lska Opolskiego zosta ks. Bolesaw Kominek, rezydujcy
wOpolu, aDolnego lska ks. Karol Milik, rezydujcy we Wrocawiu. Diecezja warmi-
ska zostaa powierzona ks. Teodorowi Benschowi, rezydujcemu wOlsztynie, adiecezja
chemiska igdaska ks. Andrzejowi Wronce, rezydujcemu wGdasku. Obszar dawnej
praatury pilskiej, czci archidiecezji wrocawskiej, wchodzcej po wojnie wskad woje-
wdztwa poznaskiego czci diecezji berliskiej obj ks. Edmund Nowicki, rezydujcy
wGorzowie Wielkopolskim. Obszar ten nosi oficjalnie nazw Administracji Apostolskiej
Kamieskiej, Lubuskiej iPraatury Pilskiej. Dekrety nominacyjne prymasa nie oznaczay
jednak likwidacji dawnych prowincji kocielnych. Dawni biskupi pozostali formalnie zwierzch-
nikami diecezji wstarych granicach. Powoani administratorzy apostolscy mieli obj wa-
dz 1 wrzenia iztym dniem wygasaa wadza kocielna dotychczasowych niemieckich
zarzdcw diecezji. Wskierowanym do administratorw poufnym pimie zalecano, by jak
najszybciej skontaktowali si zministrem administracji publicznej Wadysawem Kiernikiem.
Ich zadaniem bya organizacja duszpasterstwa ito zarwno dla Polakw, jak iwjzyku
niemieckim dla przebywajcych jeszcze na tych terenach Niemcw. Zalecano take, by
pozostawi dotychczasowe parafie, jednak przybywajcych na te tereny polskich ksiy nie
mianowa proboszczami, lecz zastpcami. Zachcano, by zwraca przy tym szczegln
33 33 33 33 33
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
uwag na wysoki poziom moralny oraz dobre przygotowanie ksiy do pracy zwiernymi.
Polecano wreszcie, by utrzymywa dobry kontakt zwadzami pastwowymi, eby zapewni
Kocioowi jak najlepsze warunki dziaania.
Prymas poinformowa odokonanych nominacjach ministra Kiernika wpimie z16 sierp-
nia. Podkrelajc donioso tego faktu, prosi jednoczenie ministra, by polscy zarzdcy
administratur apostolskich mogli liczy na wszechstronne wsparcie administracji pastwo-
wej. Zgodnie zprzedwojenn tradycj prymas chcia take przedstawi administratorw
apostolskich Bolesawowi Bierutowi penicemu wwczas obowizki prezydenta. Ten jed-
nak nie zgodzi si na audiencj, argumentujc, e Watykan nie uzna Tymczasowego
Rzdu Jednoci Narodowej, aadministracja kocielna na ziemiach zachodnich ipnoc-
nych ma tymczasowy charakter. Nominacje te nie spotkay si wic zprzychylnym przyj-
ciem ze strony wadz pastwowych. Wlicie skierowanym do ministra Kiernika 25 sierpnia
1945r. prymas tumaczy konieczno powoania administratorw apostolskich, cho po-
rednio uznawa take argumenty wadz, podkrelajc, e wedug prawa kanonicznego s
oni mianowani przez papiea wsytuacjach nadzwyczajnych, gdy niemoliwe s normalne
rzdy wdiecezji. Administrator apostolski jest wic rzdc kocielnym tumaczy prymas
lecz rzdc nadzwyczajnym ipowoanym wnadzwyczajnych warunkach, mogcym by
wkadej chwili odwoanym. [] Jest bowiem dawn iustalon praktyk Kocioa, e ewen-
tualne zmiany biskupw diecezjalnych na ziemiach, ktre wskutek wojen weszy wskad
innego pastwa, oraz definitywnie rozgraniczenie diecezji na tyche terytoriach przeprowa-
dzone bywaj dopiero po ratyfikacji traktatw pokojowych.
Zerwanie konkordatu
Nie mogo to zmieni sytuacji, bowiem komunistyczne wadze byy wtym czasie zdecy-
dowane na zerwanie stosunkw zWatykanem. Podczas obrad Komitetu Politycznego Rady
Ministrw, zudziaem ministrw nalecych do Polskiego Stronnictwa Ludowego, postano-
wiono zerwa konkordat, atake nie przyjmowa do wiadomoci dokonanych przez pry-
masa nominacji. Zerwanie konkordatu nastpio 12 wrzenia 1945r. Jednoczenie jed-
nak minister Kiernik poleca wadzom pastwowym wszystkich szczebli, by udzielay
administratorom apostolskim wszelkiej pomocy. Przez kilka nastpnych lat stosunki pa-
stwoKoci na ziemiach zachodnich ipnocnych byy odbiciem oglnej sytuacji wpa-
stwie. Wadze systematycznie atakoway Koci, zwaszcza za tymczasowo rozwiza na
tych ziemiach, nie dochodzio jednak do bezporednich dziaa.
Sytuacja ulega zmianie dopiero po podpisaniu ukadu zgorzeleckiego 6 lipca 1950r.
Niemiecka Republika Demokratyczna uznaa wnim granic na Odrze iNysie uyckiej.
Dla wadz by to pretekst do domagania si zakoczenia tymczasowoci administracji
kocielnej na tych ziemiach. day od episkopatu, eby zwrci si do Stolicy Apostolskiej,
by ta wytyczya stae diecezje imianowaa biskupw rezydencjalnych. Prba gry na zwo-
k nie powioda si iwadze postanowiy same rozstrzygn t spraw. 26 stycznia 1951r.
administratorzy apostolscy zostali usunici. Pod naciskiem wadz kapituy wybray podykto-
wanych przez wadze wikariuszy kapitulnych. Wopinii wadz bya to ostateczna likwidacja
tymczasowoci na ziemiach zachodnich. Prymas Stefan Wyszyski, eby unikn wewntrz-
nego konfliktu, zdecydowa si udzieli nieprawnie wybranym wikariuszom jurysdykcji. In-
terweniowa te wWatykanie. Podczas pobytu wRzymie uzyska zgod papiea na miano-
wanie dawnych administratorw apostolskich biskupami tytularnymi. Jednak nawet ta decyzja
nie zadowolia wadz, ktre domagay si mianowania normalnych biskupw ordynariuszy.
34 34 34 34 34
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
EPrzeom 1956r. przynis zagodzenie polityki pastwa wtej kwestii. Wadze zgodziy si
na powrt usunitych wczeniej administratorw apostolskich. Zarzdy kocielne na zie-
miach zachodnich objli biskupi: Franciszek Jop wOpolu, Bolesaw Kominek we Wroca-
wiu, Teodor Bensch wGorzowie, Edmund Nowicki wGdasku iTomasz Wilczyski wOl-
sztynie. Ostateczne uregulowanie kwestii diecezji na ziemiach zachodnich nastpio
w1972r., po ratyfikacji przez RFN ukadu zPolsk z7 grudnia 1970r. Papie Pawe VI
bull z28 czerwca utworzy na tych ziemiach archidiecezj wrocawsk icztery nowe die-
cezje: opolsk, szczecisko-kamiesk, koszalisko-koobrzesk igorzowsk.
F
o
t
.

P
A
P
/
C
A
F
35 35 35 35 35
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
S SS SSYLWIA YLWIA YLWIA YLWIA YLWIA B BB BBYKOWSKA, YKOWSKA, YKOWSKA, YKOWSKA, YKOWSKA, OBEP G OBEP G OBEP G OBEP G OBEP GDASK DASK DASK DASK DASK
GDASK MIASTO
(SZYBKO) ODZYSKANE
Teren byego Wolnego Miasta Gdaska sta si czci powojenne-
go obszaru Polski, szumnie okrzyknitego przez wadze komuni-
styczne Ziemiami Odzyskanymi. Termin ten stworzono na potrze-
by wczesnej propagandy, ktrej gwnym przedmiotem obok
odbudowy stolicy byo szybkie zasiedlenie ludnoci polsk w-
czonych do Polski wschodnich terenw Niemiec.
Polacy byli permanentnie uwiada-
miani owyjtkowej roli, jak odegra
onierz Armii Czerwonej
1
, wyzwalajc
brutalnie wyrwane igermanizowane
przez wieki polskie ziemie. Teraz, od-
zyskane dla macierzy, stwarzay naro-
dowi ipastwu polskiemu wyjtkowe
moliwoci ekonomiczne, spoeczne ikul-
turalne. Mobilizacja pracy polityczno-par-
tyjnej, ktrej celem byo uaktywnienie
caego narodu wok rewindykacji sta-
rych ziem piastowskich do Polski
2
, do-
konywaa si jednoczenie ztworzeniem
polskiej administracji na ziemiach za-
chodnich. Towarzyszya jej dziaalno
komendantur wojennych Armii Czerwo-
nej, ktre powstay jako pierwsza wa-
dza terenowa wpowojennej Polsce.
Nowy etap
Tak byo rwnie wGdasku, dla kt-
rego data 30 marca 1945r. staa si
symbolem pocztku nowego etapu
wdziejach miasta. Wtym dniu Armia
Czerwona zdobya (po 21 dniach bom-
bardowa iostrzeliwa) twierdz, jak sta
si Gdask od momentu ogoszenia przez Hitlera rozkazu obrony miasta do ostatniego
onierza. Rada Wojenna II Frontu Biaoruskiego natychmiast utworzya okrgow komen-
1
W1946r. przemianowana na Armi Radzieck, jakkolwiek wpolskich dokumentach
z1946r. i1947r. wystpuje jako Armia Czerwona.
2
W. Gomuka, Artykuy iprzemwienia, t.1, Warszawa 1962, s.224.
36 36 36 36 36
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Edantur wojenn zgen. lejtnantem Siemionem Mikulskim na czele. Na ruinach Dworu
Artusa zawisa polska flaga, aRzd Tymczasowy powoa do ycia wojewdztwo gdaskie.
Wjego skad wszed midzy innymi obszar byego Wolnego Miasta Gdaska, ktry wten
sposb objty zosta ustawodawstwem Krajowej Rady Narodowej iPolskiego Komitetu
Wyzwolenia Narodowego. Wtak brzemiennym wwydarzenia dniu zdya take dotrze
do Gdaska pierwsza zwysanych tu grup operacyjnych Ministerstwa Administracji Publicz-
nej (MAP)
3
. Osiemnastoosobowy zesp, kierowany przez dziaacza Polonii gdaskiej Ka-
zimierza Banasia-Purwina, przystpi do tworzenia struktur wojewdzkiej administracji pa-
stwowej. Przybyy 14 kwietnia do Gdaska pierwszy wojewoda Mieczysaw Okcki zasta
ju utworzone podstawowe jej zrby.
Pod koniec marca MAP powoao drug grup operacyjn na potrzeby orodka gda-
skiego, tym razem wcelu utworzenia iobsadzenia wadz miejskich. Szesnastoosobowa
grupa pracownikw samorzdowych przyjechaa 4 kwietnia i zorganizowaa Tymczasowy
Zarzd Miejski. Pierwszym prezydentem miasta zosta, mianowany przez ministra admini-
stracji publicznej, Franciszek Kotus-Jankowski. Poza centralnym zarzdem miejskim powo-
ano biura dzielnicowe wNowym Porcie, Wrzeszczu, Oliwie
4
, Oruni iStogach
5
.
Problemy zSowietami
30 marca przyjechaa pierwsza ekipa Morskiej Grupy Operacyjnej (MGO), uformowa-
nej wUrzdzie Wojewdzkim Pomorskim wBydgoszczy, apodlegej bezporednio Mini-
sterstwu Handlu iPrzemysu. Gwnym jej zadaniem byo przejcie przemysu stoczniowe-
go iportowego. Jednoczenie dostaa wyrane polecenie zajcia obiektw wycznie za
zgod iwporozumieniu zwojennymi komendanturami
6
. Tymczasem administracja so-
wiecka nie respektowaa wwczas praw Polakw do obejmowania wadzy imajtku ponie-
mieckiego
7
. onierze sowieccy wsposb niekontrolowany prowadzili grabiee maszyn iurz-
dze, zwaszcza na terenie portw istoczni. Odbywao si to na zasadzie tajnej umowy
podpisanej 26 marca 1945r. przez Rzd Tymczasowy zdowdztwem wojsk sowieckich.
Upowaniaa ona Sowietw do swobodnego dysponowania mieniem poniemieckim. Po-
nadto poczucie dumy ze zwycistwa nad Trzeci Rzesz, atake traktowanie ziemi gda-
skiej oraz jej ludnoci jako wycznie niemieckiej, powodowao przekonanie onaturalnoci
stosowania zasady upw wojennych.
Obecno Armii Czerwonej wpowojennym Gdasku to jednak nie tylko demonta iwywz
do ZSRS caych zakadw przemysowych. Dochodziy do tego dziaania destabilizujce ycie
spoeczne, wzbudzajce wmieszkacach lk iniepokj owasne ycie imienie. Sowieci do-
3
Grupy operacyjne powoywa Komitet Ekonomiczny Rady Ministrw iposzczeglne mini-
sterstwa, atake Komitet Centralny Polskiej Partii Robotniczej wcelu zorganizowania na zdo-
bytych terenach polskiej administracji pastwowej iekonomicznej oraz jak najszybszego uru-
chomienia gospodarki. Zob. np. G. Baziur, Armia Czerwona na Pomorzu Gdaskim 19451947,
Warszawa 2003, s.45.
4
Wpocztkowym okresie po wojnie Oliwa bya samodzieln gmin miejsk zwasnym
burmistrzem.
5
Kiedy wadz wGdasku obejmowaa administracja Rzdu Tymczasowego, na Pomorzu
dziaaa Okrgowa Delegatura Rzdu na Kraj zekspozytur wGdasku. Komunici przystpili
do likwidacji terenowych organw Polskiego Pastwa Podziemnego iArmii Krajowej.
6
G. Baziur, Armia..., s.151.
7
Zob. np. Archiwum Pastwowe wGdasku (dalej: AP Gd), Pastwowy Urzd Repatriacji
(dalej: PUR), 677, Sprawozdanie Punktu Etapowego PUR wGdasku za maj 1945r.
Z

a
r
c
h
.

I
P
N

G
d
a

s
k
38 38 38 38 38
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
puszczali si usuwania osadnikw zzajtych przez nich domw, masowych aktw bezprawia,
rabunkw, rozbojw, gwatw wobec kobiet, zaboru inwentarza
8
. onierze Armii Czerwonej
nierzadko wykorzystywali pozostajc wGdasku ludno niemieck, buntujc j przeciwko wa-
dzom polskim, atake posugujc si ni wcelach grabiey mienia, ktre byo jej wasnoci
9
.
Dominacja Sowietw wpowojennym Gdasku ina pozostaych obszarach zachodnich ip-
nocnych bya przejawem niepenej suwerennoci oraz odbudowy Polski opartej na modelu
sowieckim
10
. Interesw polskiego orodka komunistycznego strzegy terenowe struktury Urzdu
Bezpieczestwa Publicznego. Grupa operacyjna Ministerstwa Bezpieczestwa Publicznego, kie-
rowana przez pk. Grzegorza Korczyskiego, przyjechaa do Gdaska wostatnim dniu marca
1945r. Penica funkcje policji politycznej instytucja zakoczya proces formowania swoich
struktur na terenie wojewdztwa gdaskiego wmaju 1945r. Podobnie jak wcaej Polsce,
dziaalno WUBP wGdasku polegaa na stopniowym eliminowaniu wszelkiej inicjatywy po-
zostajcej poza obszarem interesw PPR. Aparat wadzy komunistycznej wzrasta liczebnie od
koca 1945r. iobejmowa swoj kontrol coraz szerszy krg ycia spoecznego ipolitycznego.
Polityka
ycie polityczne wGdasku zaczto organizowa zpocztkiem kwietnia 1945r. Przyjeday
grupy operacyjne komitetw partyjnych zWarszawy izBydgoszczy, powoywano sekretarzy,
wojewdzkie imiejskie egzekutywy, organizowano zjazdy delegatw, atake zwizki zawodo-
8
AP Gd, PUR, 150, Sprawozdanie Urzdu Wojewdzkiego zprzebiegu akcji osiedleczej za
sierpie 1945r. Rwnie meldunki podziemia niepodlegociowego donosiy odewastacji oraz
wywoeniu mienia poniemieckiego zGdaska.
9
Zob. np.: wspomnienia Haliny Sokolek [w:] Gdask 1945. Wspomnienia 50 lat pniej,
red. E. Rusak, Gdask 1995, s.73. Niektrzy zpozostajcych jeszcze wGdasku Niemcw
twierdzili, e po przejciu wadzy przez Polakw poprawiy si stosunki midzy Rosjanami
aNiemcami. Zob. np. wspomnienia Klausa Stamma [w:] Gdask 1945..., s.265.
10
Na pozostaej czci Polski wiksz rol odgryway kwestie ideowo-polityczne; na terenie
byego Generalnego Gubernatorstwa skoncentrowane byy podstawowe struktury isiy polskie-
go obozu niepodlegociowego wokresie wojny. Por. B. Okoniewska, Refleksje nad rokiem
1945, [w:] Gdask 1945, red. M. Mroczko, Gdask 1996, s.11.
Wysiedlani Niemcy...
Z

a
r
c
h
.

I
P
N

G
d
a

s
k
39 39 39 39 39
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
we. Moliwoci dziaania poszczeglnych partii odzwierciedlay zjawiska charakterystyczne dla
caego ycia politycznego powojennej Polski. Prym wioda oczywicie PPR
11
, aczkolwiek wlip-
cu 1945r. miaa zaledwie 366 czonkw
12
. Polska Partia Socjalistyczna, majca pewne wpywy
worodku gdaskim, staraa si zrnym skutkiem zachowa wasn tosamo iodrb-
no
13
. Powstae wsierpniu 1945r. Polskie Stronnictwo Ludowe
14
oraz Stronnictwo Pracy
pozostaway wopozycji do terenowych reprezentantw orodka wadzy, natomiast Stronnictwo
Ludowe oraz Stronnictwo Demokratyczne nie wywary wikszego wpywu na wczesn rzeczy-
wisto. Wszystkie partie tzw. bloku demokratycznego PPR, PPS, SL oraz SD weszy wskad
Miejskiej Rady Narodowej, ktrej pierwsze posiedzenie odbyo si 9 lipca 1945r.
Zmiany ludnociowe
Cakowitej zmianie ulega struktura narodowociowa powojennego Gdaska. Zetknicie si
Polakw zrnych stron kraju rodzio problemy uzarania nowej spoecznoci. Najpilniejszym
zadaniem, przed jakim stany gdaskie wadze, byo wysiedlenie ludnoci niemieckiej. Zproce-
11
Grupa operacyjna KC PPR przybya do Gdaska 1 IV 1945r. 3 kwietnia powsta Komitet
Miejski. Po zakoczeniu IZjazdu PPR wadze wojewdzkie rozpoczy wzmoon prac ideo-
wo-polityczn, powoano wasny organ partyjny Gos Wybrzea oraz Wojewdzk Szko
Partyjn. Wpocztkach 1946r. zainicjowano stae narady czonkw partii wszkolnictwie,
przemyle stoczniowym, WUBP oraz MO.
12
R. Wapiski, Pocztki wadzy ludowej na Wybrzeu, Gdask 1970, s.29.
13
Do PPS wstpoway m.in. osoby zmuszone do okrelenia si pod wzgldem politycznym,
ktre nie chciay wiza si zPPR. Rozpracowywana agenturalnie PPS tracia moliwo swo-
bodnego dziaania. Ju we wrzeniu 1945r., podczas narady aktywu wojewdzkiego, PPS
podja zacienienie jednolitego frontu klasy robotniczej zPPR.
14
PSL byo jedyn legalnie dziaajc parti opozycyjn, szybko rozszerzajc swoje wpy-
wy (zwaszcza wrd inteligencji, modziey studiujcej, duchowiestwa). Systematyczne elimi-
nowanie wpyww PSL nasilio si wkocu 1946r. wraz zkampani przedwyborcz. Oprcz
stosowania rodkw administracyjnych-policyjnych oraz agenturalnych komunici prbowali
przej wpywy PSL przez stworzenie nowej partii PSL Nowe Wyzwolenie, kontrolowanej
przez siebie, akonkurencyjnej wobec PSL.
...i jecy niemieccy
Z

a
r
c
h
.

I
P
N

G
d
a

s
k
40 40 40 40 40
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Esem przebudowy struktury na-
rodowociowej mieszkacw
Gdaska cile wizaa si
akcja weryfikacji irehabilitacji
ludnoci rodzimej oraz pol-
skiego osadnictwa.
Ludno niemiecka zna-
laza si wbardzo trudnym
pooeniu. Najpierw dotkn-
y j gwaty, rabunki irozstrze-
liwania ze strony wkraczaj-
cych do Gdaska onierzy
sowieckich. Poczucie nie-
pewnoci, braku bezpiecze-
stwa, aczasem te pewnej
nadziei na pozostanie wro-
dzinnym miecie stwarza
uNiemcw chaos, wynikaj-
cy zbraku precyzyjnych prze-
pisw wsprawie sposobu or-
ganizowania transportw,
ktry cechowa pocztkowy
okres akcji wysiedleczej
15
.
Dramatyczna sytuacja Niem-
cw pogbiaa si take dla-
tego, e wikszo znapywa-
jcej rzeszy Polakw nie miaa
adnej wiedzy na temat sto-
sunkw panujcych na Po-
morzu przed wojn ipodczas niej. Zastali tu ludno posiadajc obywatelstwo niemieckie,
posugujc si jzykiem niemieckim itylko sporadycznie jzykiem polskim. Przybysze bardzo
czsto zaliczali do krgu ludnoci niemieckiej rwnie polsk ludno rodzim. Znalaza si
ona wic wpodobnej sytuacji jak ludno niemiecka. Nie ominy jej rabunki, zabjstwa,
usuwanie zmieszka. Oprcz zwykych szabrownikw proceder ten uprawiali rwnie przed-
stawiciele administracji, urzdw, atake sub porzdkowych.
Weryfikacja irehabilitacja
Powanym problemem, przed jakim stany wadze gdaskie, byo uregulowanie sytuacji
prawnej obywateli byego Wolnego Miasta Gdaska. Wtym celu, na mocy rozporzdzenia
wojewody z16 lipca 1945r., rozpoczto akcj weryfikacji narodowociowej. Polegaa ona na
stwierdzeniu polskiego pochodzenia byych obywateli gdaskich (Niemcw iPolakw) iprzepro-
wadzeniu wyranego podziau midzy ludnoci polsk aniemieck. Do koca 1948r. zwery-
15
Sprawozdania WUBP wGdasku, dotyczce nastrojw panujcych pord niewysiedlo-
nej jeszcze ludnoci niemieckiej, do roku 1948 informuj oszerzeniu si przekonania, jakoby
Gdask mia odzyska status wolnego miasta, arzdy miay powrci wrce Niemiec.
41 41 41 41 41
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
fikowano pozytywnie 13424 osoby
16
. Przeprowadzenie weryfikacji narodowociowej byo zada-
niem niezwykle trudnym. Cz ludnoci rodzimej zachowaa pene poczucie przynalenoci do
narodu polskiego, ale cz, wwyniku dugotrwaej germanizacji, zupenie je zatracia. Jeszcze
inni, mimo polskiego pochodzenia, nie czuli adnych zwizkw zpolskoci. Zdarzay si sytua-
cje, wktrych manipulowano procesem weryfikacyjnym wcelu osignicia osobistych korzyci.
Zainteresowani mieniem poniemieckim urzdnicy przeznaczali do wysiedlenia osoby wyranie
deklarujce swoj polsko, by nastpnie zaj opuszczone przez nie mieszkanie iprzywaszczy
sobie pozostawiony dobytek. Byli te Niemcy, ktrzy nie chcieli wyjeda zGdaska, idlatego
zapewniali czonkw komisji oswoim przywizaniu do polskoci. Zdarzay si wrd nich osoby,
ktre zachoway nazistowskie pogldy. Postaw tej czci pozytywnie zweryfikowanej ludnoci
rodzimej odczytujemy wwynikach referendum ludowego zGdaska, przeprowadzonego wczerw-
cu 1946r. Wsprawozdaniu zlipca 1946r. szef WUBP wGdasku referowa: Oglnie nasz
tajemnic s odpowiedzi rehabilitowanych Polakw, jak zapisano wjzyku niemieckim 3razy
nie lub Heil Hitler. Odpowiedzi takich byo procentowo bardzo wiele, wGdasku, szczegl-
nie wOliwie ina powiatach
17
. Trzeba zaznaczy, e pojawiay si opinie, zwaszcza wrd
czonkw Polonii gdaskiej, pozytywnie oceniajce weryfikacj narodowociow, podkrelajce
wysz konieczno rozwizania sytuacji narodowociowej na tym terenie
18
.
16
M. Hejger, Polityka narodowociowa wadz polskich wwojewdztwie gdaskim wlatach
19451947, Supsk 1998, s.129.
17
Archiwum Instytutu Pamici Narodowej, Ministerstwo Bezpieczestwa Publicznego, 310,
Sprawozdanie dekadowe za okres od dnia 30 czerwca do dnia 10 lipca 1946r. zdnia 16 lipca
1946r. Zachowano oryginaln pisowni istylistyk. Najprawdopodobniej chodzi tu oludno
zweryfikowan. Termin rehabilitacja iweryfikacja by bardzo czsto mylony ibdnie stosowany.
18
Zob. np. relacja Budzimiry Wojtalewicz-Winke (w zbiorach autorki).
Przybywajcy osiedlecy
Z

a
r
c
h
.

I
P
N

G
d
a

s
k
42 42 42 42 42
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
EWrd przybyych do Gdaska po wojnie Polakw znaleli si take reprezentanci nie-
mieckiej listy narodowociowej. Przeprowadzono wobec nich tzw. rehabilitacj, ktra mia-
a wykaza rzeczywiste motywy ich postpowania wokresie wojny. Wkwietniu 1945r.
wojewoda gdaski wyda instrukcj rozpoczynajc akcj rehabilitacji. Warunkiem byo
zoenie przed organami administracji deklaracji wiernoci narodowi idemokratycznemu
pastwu polskiemu. Do lutego 1947r. zrehabilitowano wGdasku 1970 osb.
Przesiedlenia iosadnictwo
Do koca 1947r. wzorganizowanych transportach wysiedlono zGdaska 126472
Niemcw. By to akt symbolizujcy koniec dotychczasowego wiata, ktrego agonia trwaa
niemal przez ca drug poow lat czterdziestych. Agonia ta wwiadomoci polskiego
spoeczestwa schodzia na dalszy plan wzwizku zpocztkami masowego osadnictwa
polskiego ibudowania zrbw nowej, wasnej cywilizacji, kultury igospodarki
19
. Wype-
nianie przestrzeni gdaskiej polskim ywioem charakteryzowao bardzo szybkie tempo,
spontaniczno iywioowo. Ju wlistopadzie 1945r. liczba Polakw przewyszya liczb
Niemcw. Pod koniec 1948r. mieszkao tu 101873 przesiedlecw zPolski centralnej
oraz 26629 przybyszw zza Buga.
Zdecydowana wikszo osadnikw wiedziaa oGdasku niewiele. Wwiadomoci
Polakw byo to przede wszystkim miejsce, wktrym broniono Westerplatte. Na decyzj
owyborze tego miasta jako nowego miejsca na ziemi najczciej wpywao powszechne
przekonanie ojego bezspornej polskoci. Portowy charakter miasta wielu osadnikw czy-
o znadziej awansu ekonomicznego. Wszystko to powodowao, e napyw nowych miesz-
kacw by tu owiele bardziej masowy ispontaniczny ni do innych miast Ziem Odzyska-
nych. Ztej przyczyny woglnopolskiej propagandzie osadnictwa na nowych ziemiach
Gdask nie zajmowa szczeglnego miejsca
20
. Wperspektywie lokalnej polsko wpierw-
szych powojennych miesicach bya raczej postulatem. Tymczasem wjednym znapisa-
nych wwczas tekstw czytamy: Gdask to nie tylko najwspanialszy klejnot wkoronie
polskiej, ale przede wszystkim puca Polski
21
. Tego rodzaju zabieg mia na celu utwier-
dzanie przekonania oprawomocnym charakterze obecnoci polskiej wGdasku. Wice-
prezydent Franciszek Chudoba zwraca si natomiast wprost do nowych gdaszczan:
Gdaszczanami jestemy ju my, ktrzymy tu zrnych stron Polski zjechali, by tu y
iprac nasz ka podwaliny pod budujce si pastwo morskie
22
.
Ludzie zjedali zrnych stron Polski wraz zprzejciem frontu. Wpierwszej kolejnoci przy-
bywaa okoliczna ludno ztzw. nowych (przyczonych po wojnie) istarych (wchodzcych
wskad pastwa polskiego przed 1 wrzenia 1939r.) terenw utworzonego wojewdztwa
gdaskiego. Rwnie Polacy zcentralnych ipoudniowo-wschodnich regionw Polski przy-
jedali jeszcze przed utworzeniem wGdasku struktur organizacyjnych regulujcych osadnic-
two. Wysana zodzi grupa operacyjna Pastwowego Urzdu Repatriacyjnego (PUR) dotara
tu 14 kwietnia 1945r. Utworzya Powiatowy Oddzia PUR wGdasku
23
, ktry podlega od-
19
Zob. B. Okoniewska, Refleksje..., s.12.
20
Zob. np. Dwulecie pracy na Ziemiach Zachodnich, Pozna 1947.
21
J. Friedrich, Gdask 19451949. Oswajanie miejsca [w:] Gdask pomnik historii II, teka
gdaska 4, red. Piotr Najmajer, Gdask 2001, s. 29.
22
Ibidem, s.28.
23
Do grudnia 1945r. PUR wGdasku dziaa jako dwie instytucje: Inspektorat Rejonowe-
go Osadnictwa oraz Punkt Etapowy.
43 43 43 43 43
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
dziaowi wojewdzkiemu. Wzakresie kompetencji PUR znalazo si kierowanie caym ruchem
przesiedleczym wraz zopiek nad przybyszami. Ze wschodu nadcigay transporty zPolaka-
mi, ktrym odebrano ich ojcowizn, anastpnie nadano status ludnoci repatriowanej.
PUR by dla przyszych gdaszczan pierwszym etapem zetknicia si znowym miejscem,
nowym rodowiskiem, wktrym przyszo im zaczyna wszystko od nowa. Podjte wtej instytu-
cji decyzje dotyczce wyboru lokalu mieszkalnego, warsztatu pracy itp. bardzo czsto deter-
minoway wybory yciowej drogi. Wedug niektrych przybyszw PUR by najwaniejszym dzia-
ajcym wwczas urzdem
24
. Opini t podziela pracownik referatu prawnego PUR, ktry
pisa wsprawozdaniu: [...] Pastwowy Urzd Repatriacyjny instytucja, za pomoc ktrej
dokonana zostaa praca wodrodzonej, demokratycznej Polsce pierwszorzdnego znaczenia,
ktra musi by silnymi zgoskami wyryta whistorii naszej Ojczyzny, jako nie majca sobie
rwnej wdotychczasowych dziejach Polski. Za pomoc tej instytucji uregulowana zostaa
wdrwka ludw wPolsce. Osiedlono, przesiedlono izaludniono Ziemie Odzyskane. []
Prawie wszyscy przebywajcy na tutejszym terenie samego miasta Gdaska, okolic, lub cae-
go obszaru powiatu, odwiedzili kiedy ten Urzd, apewnie mieli co tam do zaatwienia
25
.
Purowcy pomagali wotrzymaniu zezwole na puste mieszkania, poredniczyli wuzy-
skaniu pracy, odtwarzali zagubione dokumenty, wystawiali nowe. Wielu przybyszw sp-
dzao nawet do kilku miesicy wPunkcie Etapowym PUR, gdzie mieli zapewnione wyywie-
nie, nocleg iopiek lekarsk. Wbarakach PUR, ktre byy rozrzucone wrnych czciach
Wrzeszcza, organizowano rwnie dziaalno propagandow ikulturaln.
Tworzenie wizi spoecznych
Powojenny Gdask stawa si szczeglnym miejscem spotkania grup ludnoci pochodz-
cych zodmiennych krgw cywilizacyjnych. Zetknicie si na ziemi gdaskiej mocno zrni-
cowanych pod wzgldem cywilizacyjnym osadnikw wwarunkach powanych trudnoci po-
wojennych powodowao pojawianie si nowych rnic, anieraz konfliktw
26
.
W procesie tworzenia si nowych wizi spoecznych najwiksz rol odegrao ycie
religijne. Koci katolicki, ktry obj administracj wGdasku we wrzeniu 1945r., by
jedyn instytucj czc wszystkich mieszkacw niezalenie od pochodzenia. Gbokie
przywizanie do religii ikatolicyzmu osadnikw tak zPolski centralnej, jak izKresw
Wschodnich oraz ludnoci rodzimej zbliao do siebie ludzi. Wsplne uroczystoci religij-
ne pomagay przeamywa wzajemne uprzedzenia inieufno. Podczas pierwszej po woj-
nie procesji Boego Ciaa, ktra odbya si w1946r., przeszy miastem wielotysiczne
kolumny ludzi, wzmacniajc bez wtpienia poczucie wsplnoty wrd wiernych.
Oswajanie miejsca
Pomimo trudnoci, jakie towarzyszyy powstawaniu nowej gdaskiej spoecznoci, atake
pomimo uprawianego na du skal szabrownictwa oraz trudnej sytuacji aprowizacyjnej,
zniebywaym entuzjazmem dokonywano dziea odbudowy Gdaska. Ministerstwo Odbu-
dowy 30 kwietnia 1945r. powoao do ycia Gdask Dyrekcj Odbudowy (GDO) pod
24
A. Panasiuk, Miasto iludzie, Gdask 2000, s.27.
25
AP Gd, PUR, 154, Sprawozdanie zdziaalnoci Referatu Prawnego Powiatowego Oddzia-
u PUR za okres od rozpoczcia dziaalnoci do 31 grudnia 1947r.
26
Zob. B. Maroszek, Ksztatowanie si nowego spoeczestwa wwojewdztwie gdaskim
19451964, Gdask 1965, s.11.
44 44 44 44 44
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Ekierownictwem Jana Wtorek-Wtorskiego. Akcj odgruzowywania ioczyszczania ulic zcia
ludzkich oraz padliny podjto zaraz po ustaniu walk. Pocztkowo angaowano do prac
porzdkowych Niemcw, awraz znimi ludno rodzim. Jednak bardzo wyrane byo pra-
gnienie, by Gdask ody wycznie za spraw Polakw. Przybywajce rzesze Polakw
ludno cywilna oraz czonkowie grup operacyjnych natychmiast przystpoway do dziaa-
nia. GDO odbudowywaa iuruchamiaa zakady iurzdzenia uytecznoci publicznej, od-
budowywaa budynki mieszkalne, zabezpieczaa obiekty wartociowe pod wzgldem zabyt-
kowym imajtkowym, usuwaa groce niebezpieczestwem ruiny.
Stopniowo odradza si nie tylko przemys iycie portowe, ale take ycie kulturalne,
naukowe iowiatowe. Niespena dwa miesice po wydaniu ostatniego numeru Danziger
Vorposten, 19 maja, ukaza si pierwszy numer Dziennika Batyckiego. Rozgonia ra-
diowa nadaa 13 czerwca pierwszy program wpolskim Gdasku, a28 czerwca wczasie
obchodw uroczystoci Dni Morza ruszya pierwsza gdaska linia tramwajowa, nr 1.
We wspomnieniach pionierw gdaskich dominoway uczucia nieprawdopodobnego
wrcz entuzjazmu. Ludzie [] wszystko chcieli zrobi natychmiast. Dlatego dokonywali
prawdziwych cudw. Izzadaniami, ktre wnormalnych czasach wymagayby miesicy,
dawali sobie rad wdwatrzy dni
27
. Zapat za ten imponujcy trud by pocztkowo talerz
zupy ikawaek chleba. Apracowano po 1216 godzin wtrudnych, czasem niebezpiecz-
nych warunkach; np. podczas uruchamiania elektrowni Oowianka sowieccy onierze
strzelali do monterw znajdujcych si na supach.
W tym ogromnym wysiku, oprcz biologicznego prawa przetrwania oraz koniecznoci
przywrcenia do ycia lecego wgruzach miasta, miecio si co jeszcze. Jeli bowiem
sprbowa wyobrazi sobie odczucia zaczynajcego wszystko od pocztku osadnika to,
poza oczywistymi sprawami bytowymi, nasuwa si te jaka potrzeba uzasadnienia lub te
uprawomocnienia swej obecnoci na tym nowym miejscu na ziemi. Proces ten, ktry
wraz zadaptacj nowego rodowiska zachodzi zarwno wwymiarze indywidualnym, jak
izbiorowym Jacek Friedrich nazwa filozoficznie oswajaniem miejsca
28
.
27
A. Panasiuk, Miasto..., s.27.
28
J. Friedrich, op. cit, s.27.
45 45 45 45 45
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
E EE EERYK RYK RYK RYK RYK K KK KKRASUCKI, RASUCKI, RASUCKI, RASUCKI, RASUCKI, OBEP S OBEP S OBEP S OBEP S OBEP SZCZECIN ZCZECIN ZCZECIN ZCZECIN ZCZECIN
LOSY
DWCH MIAST
Dlaczego wSzczecinie ogoszono socrealizm, ado Wrocawia przyje-
cha Picasso? Dlaczego we Wrocawiu powsta znakomity uniwersy-
tet, awSzczecinie dugo nie powoywano wyszej uczelni? Dlaczego
Wrocaw zosta uznany za kontynuatora Lwowa, aSzczecin skazany
na rol prowincji? Te pytania nasuwaj si, gdy zperspektywy lat
spoglda si na losy dwch wielkich miast ziem zachodnich.
W padzierniku 1946r. na amach krakowskiego Przekroju ukazaa si kolejna od-
sona Teatrzyku Zielona G Konstantego Ildefonsa Gaczyskiego
1
. Jej tytu brzmia
Xi Jzef Poniatowski ze stemplem 1946. Wscenie finaowej ksi Pepi, machajc
koronkow chusteczk zpocigu odjedajcego do Wrocawia, oznajmia:
Znudzia mi si Elstera,
wol si wzi do pracy.
A Chr Nowych Polakw wygasza znamienne sowa
Wicej Osmaczyka! mniej Grottgera!
i wszystko bdzie cacy.
Nie bagatelizujmy poezji. Gaczyski pod przemiewczym paszczykiem ukrywa rzadko
spotykan bystro. Czesaw Miosz, szukajc dla niej okrelenia, nie zawaha si nazwa jej
socjologiczn
2
. Znakomicie wida to na powyszym przykadzie, wktrym wkilku wersach
oddany zosta klimat charakterystyczny dla poczyna ludnoci przybyej na tzw. Ziemie Odzy-
skane wpierwszych latach po wojnie. Cytat ten jest tu jak najbardziej na miejscu rwnie
dlatego, e mowa wnim oWrocawiu jako miejscu, do ktrego zmierza Nowy Polak Ponia-
towski. Sam Gaczyski pozostaje zkolei legend Szczecina. Jest wSzczecinie urokliwy park
Gaczyskiego, do Lublina kursuje stamtd pocig nazwany jego imieniem, aMuzeum Lite-
ratury wKsinicy Pomorskiej stao si stranic szczeciskiej pamici opoecie. Mona od-
nie wraenie, e Gaczyski mieszka wSzczecinie przez cay okres powojenny, podczas
gdy jego pobyt zamyka si zaledwie wkilku, chyba nie najlepszych, miesicach 1948 i1949r.
Tak jak mitem obrosa obecno poety wSzczecinie, tak te inad caym obszarem ziem
zachodnich, ktre wczono wobrb pastwa wwyniku uzgodnie jatasko-poczdamskich,
unosi si lekka mgieka niedopowiedzenia albo lepiej sfabularyzowania.
Mona spojrze na to zagadnienie przez pryzmat dwch najwikszych miast tego obsza-
ru, aeby sprawy uczyni mniej oglnymi, niech tematem przewodnim stanie si ycie
kulturalne wpierwszych latach po wojnie. Cezur domykajc stanowi bdzie stycze
1949r., kiedy wSzczecinie odby si pamitny Zjazd Zwizku Zawodowego Literatw Pol-
1
K.I. Gaczyski, Xi Jzef Poniatowski ze stemplem 1946, Przekrj 1946, nr 80.
2
C. Miosz, Prywatne obowizki, Olsztyn 1990, s.73.
46 46 46 46 46
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Eskich, na ktrym ustami Stefana kiewskiego iWodzimierza Sokorskiego ogoszono soc-
realizm. Niespena p roku wczeniej, wsierpniu 1948r., do Wrocawia zawita Pablo
Picasso iwpierwszym rzdzie, przeznaczonym dla honorowych goci wiatowego Kongre-
su Intelektualistw wObronie Pokoju, wysucha pogldw Aleksandra Fadiejewa na twr-
czo Jeana Paula-Sartrea iThomasa Stearnsa Eliota. Moje uwagi mie bd charakter
lunych obserwacji na temat fenomenu dwch orodkw miejskich, zktrych jeden wbar-
dzo krtkim czasie sta si wanym centrum kulturalnym Polski powojennej, eby nie po-
wiedzie symbolem nowego otwarcia wkulturze.
Moment wyjciowy by uderzajco podobny, tak wwarstwie faktw, jak isymboli. Wtym
drugim przypadku wida to dobrze na przykadzie okrele, ktrymi prbowano opisywa
oba miasta. Bolesaw Drobner, pierwszy prezydent Wrocawia, zatytuowa swoje wspo-
mnienia wrocawskie Zdobylimy polskie Zote Runo
3
. Zkolei na amach Odrodzenia
w1945r. ukaza si reporta Mariana Promiskiego Szczecin ziemia obiecana
4
. Zjed-
nej strony Argonauci podrnicy izdobywcy; zdrugiej za obietnica nalenego dobrobytu
po latach wdrwki, trudw inieszcz. Oto doskonaa metafora oddajca propagan-
dow atmosfer, jaka unosia si nad ziemiami zachodnimi wroku 1945.
Mit przeniesionego Lwowa
Przez lata utrwali si wwiadomoci spoecznej mit okresowym charakterze obu miast.
Zakada on, e wikszo mieszkacw pochodzia zterenw wschodnich II Rzeczypospo-
litej wczonych do ZSRS. Do Wrocawia zjecha mia prawie cay Lww, awSzczecinie
zadomowi si mieli wilniacy. Wgld wstruktur spoeczn miast skania musi do weryfi-
kacji tego pogldu. Wprzypadku Wrocawia najliczniejsz grup przyby po wojnie byli
osiedlecy zcentralnych terenw Polski. Wedug danych zkoca 1947 ipocztku 1948r.
stanowili oni 73,2 proc. ludnoci. Kresowiacy, czy jak si wwczas mwio, repatrianci
zZSRS, stanowili 20 proc. Pozostay odsetek przypada na autochtonw ireemigrantw
zZachodu. Przedwojenni obywatele Lwowa iokolic to jedynie ok. 10 proc. wczesnych
mieszkacw Wrocawia
5
. Zastanawia moe, wjaki sposb do skromna przecie grupa
mieszkacw wpyna na wizerunek miasta. Aby to wpyw atwo zauwaalny. Przejawem
tego niech bdzie choby zapis wdzienniku Marii Dbrowskiej, ktra zwielkim zaintereso-
waniem obserwowaa wigili imienin w. Mikoaja we Wrocawiu, zwyczaj wPolsce cen-
tralnej zupenie nieznany, acharakterystyczny dla cesarsko-krlewskiej Galicji i Lodomerii
6
.
Outrwaleniu wizerunku miasta kresowego isukcesie lwowiakw zadecydowaa rwnie
charakterystyczna dla wielkomiejskich spoecznoci ruchliwo, odrniajca ich od wiel-
kiej masy ludzi przybyych ze wsi imaych miasteczek., Wedle danych statystycznych 80
proc. mieszkacw stolicy Dolnego lska pochodzio wanie ze wsi imaych miasteczek.
Dokumentem tamtego czasu jest ogoszenie zgrudniowego Pioniera: Koz skradziono
przy ul. Kociuszki Nr 26 m. 10. Znalazc uprasza si oodprowadzenie pod powyszy
adres za wynagrodzeniem
7
.
3
B. Drobner, Zdobylimy polskie Zote Runo, [w:] Trudne dni. Wrocaw 1945 we wspomnie-
niach pionierw, t.I, Wrocaw 1960.
4
M. Promiski, Szczecin ziemia obiecana, Odrodzenie 1945, nr 34.
5
I. Turnau, Studia nad struktur ludnociow polskiego Wrocawia, Pozna 1960, s.45.
6
M. Dbrowska, Dzienniki powojenne 19451965, t.II, Warszawa 1996, s.159160.
7
Cyt. za: M. Ordyowski, ycie codzienne we Wrocawiu 19451948, Wrocaw 1991, s.28.
47 47 47 47 47
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
Spoeczno Wrocawia nie tworzya zwartej wsplnoty, bo zwaywszy na dzielce j
rnice, stworzy jej nie moga. Rne obyczaje, nawyki isposb ycia przekaday si na
rnorodno nastrojw, ktra wyranie sygnalizowana jest wraportach dla Ministerstwa
Informacji iPropagandy: Jak rny jest element osiady na lsku Dolnym, tak rne s
nastroje. Najbardziej pozytywnie do poczyna rzdu na tym terenie ustosunkowali si Pola-
cy zcentralnej Polski. Ta cz spoeczestwa wnika wsytuacj, wjakiej znalaz si nard
polski po wojnie. Chtnie organizuje si ipracuje spoecznie
8
. Raport delikatnie sygnali-
zuje istnienie rnic wpodejciu do nowej rzeczywistoci. Wyranie wyartykuowane zo-
stao to wsprawozdaniu rocznym: Repatrianci zza Buga wprzygniatajcej wikszoci byli
niezadowoleni ze stanu, jaki zaistnia. Uprzedzeni do ustroju politycznego igospodarczego
Polski, wczci nieuwiadomieni izdezorientowani, wczci niepewni itrudni do przeko-
nania
9
. Raporty urzdnikw pastwowych uzna mona za mao wiarygodne, ale racjo-
nalny wgld wsytuacj psychologiczn ludnoci zPolski centralnej itych, ktrzy przyjechali
ze Wschodu, pozwala na stwierdzenie, e opis wnich zawarty jest bliski prawdzie.
Wiejski Szczecin?
W Szczecinie sprawy miay si bardzo podobnie jak we Wrocawiu, zjednym maym,
ale zasadniczym wyjtkiem. Wedug danych z1947r., najwiksz grup mieszkacw
stolicy Pomorza Zachodniego stanowili osiedlecy zcentralnych ziem polskich 62,8 proc.,
podczas gdy tzw. repatrianci zZSRS stanowili 31 proc.
10
Wida, e wstosunku do liczb
wrocawskich zachodzi przesunicie ook. 10 proc. zjednej do drugiej grupy. Nie bya to
jednak tendencja trwaa iju wroku 1950 podczas spisu powszechnego spoeczno szcze-
ciska charakteryzowaa si struktur niemal identyczn jak wrocawska
11
. Nie wtym ukry-
wa si wic sekret sukcesu dolnolskiej stolicy, cho wpublicystyce do dzi pokutuje prze-
konanie owiejskim rodowodzie Szczecina, przeciwstawione miejskiej genealogii
mieszkacw Wrocawia, czego najbardziej jaskrawym przykadem jest sformuowanie:
Szczecin miasto potomkw niepimiennych chopw
12
. Chcc by uczciwym, naley
powiedzie, e wwietle statystyk Wrocaw jest nim wtakim samym stopniu.
Szczecin podobnie jak Wrocaw mia problem zwyksztaceniem zwartej wsplnoty. Dzia-
ay tu identyczne mechanizmy. Na trudnoci wskazuj raporty pomorskich urzdnikw:
Jeli chodzi ocharakterystyk prac urzdw cywilnych, to jak wszdzie itutaj jest wielu
ludzi dobrej woli, ktrzy pracuj zzapaem iofiarnoci, borykajc si zniedostatkiem,
graniczcym wwielu wypadkach zndz. Naley sobie dokadnie zda spraw ztego, e
ludzie osiedlajcy si na Zachodzie s zreguy rozbitkami yciowymi. Kto posiada jakie
zasoby, ten zosta wPolsce centralnej. Tu przybyli bd pogorzelcy zWarszawy, bd repa-
trianci zza Buga iobozw zNiemiec. Ludzie ci musz odbudowa swe ycie na nowo, co
przy niskich uposaeniach [] iprzy niedostatecznych przydziaach sprawia, i stopa ycio-
wa jest niezwykle niska. Stwarza to niezdrowy pd do szabrownictwa izapewnienia sobie
8
AAN, Ministerstwo Informacji iPropagandy, 550, Sprawozdanie Wojewdzkiego Urzdu
Informacji iPropagandy za luty 1946r., k. 169.
9
Ibidem, 549, Sprawozdanie Wojewdzkiego Urzdu Informacji iPropagandy za rok 1946.
10
S. Kaczkowski, Stosunki ludnociowe Szczecina wlatach 19451955, Warszawa 1968,
s.110119.
11
L. Kosiski, Pochodzenie terytorialne mieszkacw ludnoci ziem zachodnich w1950 roku,
Warszawa 1960, tab. I.
12
W. Lizak, Szczecin. Co si stao zmiastem, Przegld Polityczny 2004, nr 65.
48 48 48 48 48
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Eminimum egzystencji
13
. Sprawozdanie ukazuje inn twarz tzw. Ziem Odzyskanych. Meta-
fora ziemi obiecanej pobrzmiewa tu zgrzytem. Bardziej pasuje okrelenie dziki Zachd,
ktre uwydatnia rnic midzy rzeczywistoci propagandy pastwowej atym, co miao
miejsce naprawd. Jeli ziemia obiecana to dla szabrownikw, oni bowiem rzeczywicie
mieli szanse znale tu Zote Runo. Odnosi si to zarwno do Szczecina, jak ido Wroca-
wia. Oto fraszka zwczesnej prasy wrocawskiej:
Zaludniaj ziemie lskie
elementy czysto polskie.
osadnicy,
robotnicy,
rzemielnicy,
urzdnicy,
a najwicej szabrownicy
14
.
Powody rnego postrzegania miast
Analogie pomidzy oboma miastami mona mnoy. Znajdziemy tu niepewno miesz-
kacw zwizan zperturbacjami wok polskiej granicy zachodniej, problemy zpozosta
wmiastach ludnoci niemieck, wielko zniszcze wojennych iwiele innych spraw
15
.
Skd zatem ta zasygnalizowana na wstpie rnica wrozwoju kulturalnym obu miast?
1. Elity
Wydaje si, e wnajwikszym stopniu zawaya na tym rola elit. We Wrocawiu powstao
rodowisko, ktre byo zdolne do wytworzenia atmosfery sprzyjajcej rnorodnym przedsi-
wziciom kulturalnym ipotrafio przekona do tego wadze centralne. Nic takiego nie zaszo
wSzczecinie. Rzecz to zaskakujca, jeli uwzgldni si przedstawion struktur spoeczn
obu miast. Iwtym wanie tkwia sygnalizowana wczeniej rnica, bo cho woglnym rzu-
cie spoecznoci obu miast byy podobne, to wznacznym stopniu osukcesie Wrocawia prze-
sdzia zwarta grupka inteligencji lwowskiej skupiona wok Stanisawa Kulczyskiego, ktry
zramienia ministra owiaty przyby do Wrocawia tu po kapitulacji, przewodzc grupie na-
ukowo-kulturalnej, ktra staa si symbolem nowego otwarcia kulturalnego.
Paradoksalnie owo otwarcie wnowej przestrzeni geograficzno-spoeczno-politycznej miao
sporo znamion kontynuacji. Ujmujc to skrtowo inteligencja lwowska odnalaza we
Wrocawiu miejsce dla kontynuacji swojej pracy. Ito ona stanowia osile kulturalnej tego
miasta, ito wanie zni wstopniu najwyszym naley wiza powstanie mitu okresowym
charakterze dolnolskiej stolicy. Nazwisko Kulczyskiego jest wtym miejscu symbolem.
Nic to, e Dbrowska pisaa onim jako oniezwykle nudnym czowieku
16
, nie ma to adne-
13
AAN, Ministerstwo Informacji iPropagandy, 445, Oglny rzut polityczno-spoeczny na
sprawy Pomorza Zachodniego sporzdzony wmarcu 1946r. przez Okrgowy Urzd Informacji
iPropagandy wSzczecinie.
14
Fraszka ukazaa si wpadziernikowym numerze Pioniera. Cyt. za: M. Ordyowski,
ycie..., s.30.
15
Szukajcy materiau porwnawczego znajd go wsyntezach powojennych dziejw obu
miast: Dzieje Szczecina, t.IV: 19451990, red. T. Biaecki iZ. Silski, Szczecin 1998; W. Suleja,
Historia Wrocawia. WPolsce Ludowej, PRL iIII Rzeczypospolitej, t.III, Wrocaw 2001.
16
M. Dbrowska, Dzienniki..., t.I, s.245.
49 49 49 49 49
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
go znaczenia przy ogromie pracy, ktr wraz ze swymi wsppracownikami wykona. Cho-
dzio przecie oto, czy Wrocaw jest wstanie sprosta przywilejowi bycia miastem uniwer-
syteckim. Konkurencja Gliwic, cho dzi moe to wywoywa zdziwienie, bya wwczas
bardzo realna. Itylko dziki ludziom Kulczyskiego udao si zabezpieczy budynki, biblio-
teki, warsztaty naukowe wycign zbota ipyu, zpoaru izgliszcz zrby pod budow
iorganizacj Uczelni
17
. Wkocu to oni przekonali t liczn grup osb wahajcych si,
czy Wrocaw stanie si miejscem, zktrym zwiza mona sw przyszo. Otym, jak
wag miao uczynienie zWrocawia miasta, pisa Jzef Szocki: [] rzecz znamienna dla
Wrocawia, rzadko spotykana gdzie indziej, to staa ambicja Uniwersytetu ksztatowania
ycia kulturalnego Dolnego lska. Zjawisko charakterystyczne od chwili wyzwolenia tego
regionu
18
. Symbolem tamtego czasu pozostaje Karol Maleczyski, wybitny mediewista,
lwowiak, szklcy okna istrujcy wbudynku przyszego Instytutu Historii Uniwersytetu Wro-
cawskiego
19
. Wymieni mona jeszcze Ludwika Hirszfelda, organizujcego Wydzia Lekar-
ski, Karola Stefko zWydziau Prawa czy Kazimierza Idaszewskiego zPolitechniki.
Szczecin do tak nudnych ludzi nie mia szczcia. Nie otrzyma podobnego zastrzyku
elit, azatomizowana isabo wyksztacona spoeczno miasta pierwszych lat powojennych
nie bya wstanie samodzielnie wyoni rodowiska mogcego wrwnie skuteczny sposb
nada miastu powane znaczenie kulturalne. Cho historia moga potoczy si inaczej.
Mwi si, e zdecydowa otym przypadek, niektrzy mwi opechu. Opowieci niemal
ju bajkow jest powtarzana przy wielu okazjach historia ojadcym do Szczecina Uniwersy-
tecie Stefana Batorego, ktry dziwnym trafem nad Odr nie dotar. Wilescy profesorowie
wybrali Toru
20
. Podobny zbieg okolicznoci odnotowa mona wprzypadku objcia funkcji
dyrektora wArchiwum Pastwowym wSzczecinie. Powoany na to stanowisko Karol Grski
rozchorowa si ido Szczecina nie przyjecha. To tylko symbole, ale na nich budowano
wwczas wznacznej mierze tosamo obu miast. Wsymbolice tej Szczecin bdzie tym
pokrzywdzonym, eby nie powiedzie gorszym. Orodka akademickiego zprawdziwego
zdarzenia nie udao si wopisywanych latach stworzy, bo te inie byo, mwic kolokwial-
nie, wystarczajcego parcia wtym kierunku. Szczecin nie mia elit, ktre by mogy w nacisk
poczyni, bo nikt na miar izplanami Kulczyskiego tu nie przyjecha. Anie przyjecha, bo
nie mg jak sdz znale wystarczajcego oparcia rodowiskowego dla swoich poczy-
na. Powie kto: zamknite koo. Awic argument za twierdzeniem tych, ktrzy mwi
opechu iprzypadku. Nie poddawajmy si jednak temu fatalizmowi szukajmy dalej.
2. Uniwersytet
Powoanie uniwersytetu wwczesnych warunkach byo kwesti wznacznej mierze poli-
tyczn. Zpewnoci sama wola naukowcw nie bya tu czynnikiem decydujcym. Silna uczelnia
wysza musiaa na Ziemiach Odzyskanych powsta. Taka bya wczesna racja stanu. Nie
przesdzano jednak, czy bdzie to jeden, czy dwa uniwersytety. Wwymiarze propagando-
wym powoanie wszechnic wSzczecinie iwe Wrocawiu byoby znakomitym posuniciem
17
A. Knot, Pocztki uniwersyteckiej pionierki, [w:] Trudne dni. Wrocaw 1945 we wspomnie-
niach pionierw, t.I, Wrocaw 1960, s.170.
18
J. Szocki, Biblioteki publiczne Dolnego lska 19451968. Najwaniejsze problemy upo-
wszechniania ksiki, Sobtka 1970, nr 3, s.492493.
19
W. Wrzesiski, Uniwersytet Wrocawski 19451995, Wrocaw 1995, s.24.
20
D. Komian, Droga do Uniwersytetu Szczeciskiego wopinii prasy centralnej iregionalnej
wlatach 19811985 (w 15. rocznic powstania uczelni), Szczecin 2000, s.70.
50 50 50 50 50
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
legitymizujcym polsk obecno na ziemiach zachodnich. Okazao si jednak, e rozwiza-
nie lepsze (dwa uniwersytety) zastpiono dobrym (uniwersytet we Wrocawiu), wmyl Kisielo-
wej zasady, e lepsze jest wrogiem dobrego. Mwic powanie, wprzypadku projektw
szczeciskiej uczelni zabrako chyba obustronnej woli spoecznoci lokalnej iwadz. Ow-
czesnych moliwociach spoeczestwa szczeciskiego ju wspomniaem. Sowo wic oza-
patrywaniach wadzy, zarwno tej lokalnej, jak icentralnej. Leonard Borkowicz, faktyczny
wojewoda szczeciski, by postaci barwn ina tle powojennych dziejw szczeciskiej admi-
nistracji zpewnoci wyjtkow. Na niego wskaza mona jako na ten czynnik, ktry mgby
ze strony wadzy szczebla lokalnego pilotowa zarwno powstanie wyszej uczelni, jak ipo-
budzenie szczeciskiego ycia kulturalnego. Robi zreszt co mg. To jego pomysem byo
tzw. osadnictwo literackie, dziki ktremu wSzczecinie zamieszkali Konstanty Ildefons Ga-
czyski, Jerzy Andrzejewski, Edmund Osmaczyk czy Witold Wirpsza. Ostao si po tym
osadnictwie niewiele: kilka wierszy Gaczyskiego, Partia atwrczo pisarza Andrzejewskie-
go oraz raporty urzdnicze zatrudnionego wurzdzie wojewdzkim Wirpszy. Niewiele, ale
wystarczajco duo, aby wojewoda zaistnia wpamici szczecinian jako mecenas kultury
21
.
Ae jest to przekonanie wysoce zmitologizowane iliteracka akcja osadnicza nie miaa orygi-
nalnych znamion szczeciskich
22
? No c, komentarz jak wyej.
Borkowicz nie zdoby posuchu na szczeblu centralnym. Wadza wWarszawie stronia od
radykalnych posuni wzgldem Szczecina icaego regionu. Odnie mona wraenie, e
stolica Pomorza Zachodniego zgry skazana zostaa przez ni na status prowincji. Awszystko
to przy propagandowym podkrelaniu rwnorzdnoci znaczenia obu miast. Stolic Ziem
Odzyskanych bdzie waciwie od 1945r. Wrocaw. Wprzyszoci zreszt stawa si on
bdzie czsto okazjonaln stolic Polski, eby nawiza do tytuu pracy Grzegorza Strau-
cholda
23
. Iprzy niej chwil pozostamy. Znajduje si tam podrozdzia: Wrocaw aPozna
dwie stolice zachodniej Polski. Ani sowa wnim oSzczecinie. To stolica Wielkopolski bya
wczesn konkurencj dla Wrocawia. Wprzekonaniu autora rywalizacj t przegraa mimo
swego znaczenia dla uformowania polskiej myli zachodniej. Jeli zway si, e Pozna by
wznacznej mierze tym miastem, ktre dokonao wSzczecinie ina Pomorzu Zachodnim ko-
lonizacji cywilizacyjno-kulturalnej opolskim charakterze, to sprawy, ktre s gwnym tema-
tem niniejszych uwag, stan si bardziej przejrzyste. Szczecin wnaturalny sposb musia
dziedziczy grzechy Poznania zendeckoci na czele. Ae byo jej niewiele, gdy Piotr
Zaremba pierwszy prezydent Szczecina mimo swoich narodowo-demokratycznych korze-
ni daleki by od wysuwania na pierwszy plan tych wtkw ideologicznych, to ju inna zupenie
sprawa. Tradycj endeck wodniesieniu do ziem zachodnich grali wwczas wszyscy od
lewa do prawa, Stanisawa Mikoajczyka nie wyczajc. Jednak nad Wrocawiem nie unosi-
a si ta aura nieufnoci, ktr obserwowa mona wstosunku do Poznania, awkonse-
kwencji iSzczecina. Stolica Wielkopolski daa Szczecinowi bardzo duo, ale uniwersytetu
stworzy nie moga wczesna wadza nigdy by na to nie pozwolia.
Faworyzowanie Wrocawia wsferze kulturalnej jest widoczne rwnie wrnych ge-
stach wadzy. Spjrzmy, co mwi w1946r. Jerzy Borejsza, posta kluczowa dla zrozu-
21
Zob. Pierwszy wojewoda szczeciski. Dokumenty ikomentarze (19451949), oprac.
Z.Chmielewski iK. Kozowski, Szczecin 1986.
22
AAN, Ministerstwo Kultury iSztuki, 115, Potrzeby kulturalne na terenach Ziem Odzyska-
nych, k. 4.
23
G. Strauchold, Wrocaw okazjonalna stolica Polski. Wok powojennych obchodw
rocznic historycznych, Wrocaw 2003.
51 51 51 51 51
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
mienia wczesnej polityki kulturalnej. Podczas odczytu inicjujcego Wieczory zachod-
nie Instytutu lskiego stwierdza: Jestem gboko przekonany, e tak jak historyczn
koniecznoci, tak jak nieuniknionym procesem bdzie ksztatowanie si nowego typu
kultury tego kraju, tak rwnie przemawia za tym, e jego kolebk bdzie orodek wro-
cawski, gdzie wnajczystszej formie powstaje nowy typ gospodarki polskiej, gdzie spoe-
czestwo zrozumiao iprzeamao rozbicie wsporach zideologi dnia wczorajszego, gdzie
pracownicy kultury wyzwolili si zprzestarzaych nawarstwie ipewnych filisterskich naro-
ww innych orodkw kulturalnych Polski
24
. Zwrmy uwag, jest kocwka roku 1946.
Szczecin staje si tem Wrocawia. Nic nie pomaga, e Borkowicz jest zaprzyjaniony
zBorejsz oraz e delegatura Czytelnika, ktremu ten prezesuje, powstaje szybciej
wSzczecinie ni we Wrocawiu
25
.
Szukajc jakiego uzasadnienia dla przekonania Borejszy, znajduj je wjego senty-
mencie do Wrocawia dziedziczcego kulturalne tradycje Lwowa. Podkrelam: nie do sa-
mego miasta, ale do tradycji, ktre reprezentuje iktre okrelaj jego tosamo. Wymie-
ni tu naley przede wszystkim Ossolineum, ktremu wtrakcie wojny Borejsza przez kilka
miesicy dyrektorowa
26
. To obok uniwersytetu bodaj najbardziej kulturotwrczy czynnik
wrocawskiej rzeczywistoci powojennej. Przez pryzmat tych instytucji wida znakomicie zr-
by mitu okresowym charakterze dolnolskiej stolicy. Nie budzi wic zdziwienia, e Kon-
gres Intelektualistw wObronie Pokoju zorganizowany zosta we Wrocawiu, bdcym wi-
zytwk nowej polskiej kultury. Borejsza zna doskonale charakter miasta oraz jego moliwoci
itym zpewnoci przekona swego dobrego znajomego Picassa do podry nad Odr.
Nie wyczu jednak, e wiatr historii zaczyna wia wnieco inn stron.
Charakterystyczne jest rwnie to, e dwie gwne wypowiedzi wadz pastwowych doty-
czce polityki kulturalnej lat 19441948 zostay wygoszone we Wrocawiu. Mwi tu oprze-
mwieniu Wadysawa Gomuki Dajcie narodowi kultur wyros zrzeczywistoci polskiej
27
,
wygoszonym zokazji Dni Kultury Polskiej wczerwcu 1946r., oraz oprzemwieniu Bolesa-
wa Bieruta na otwarciu wrocawskiej radiostacji zlistopada 1947r., ktre czsto uwaa si
za zapowied socrealizmu wsztuce polskiej
28
. Obie te wypowiedzi czy naley zpobytem
komunistycznych notabli przy okazji wanych imprez oglnopolskich, ktrych Wrocaw by
gospodarzem. Bierut, oczym czsto si zapomina, przebywa wdolnolskiej stolicy tu przed
Zjazdem ZZLP, ale wwczas nie mwiono jeszcze osocrealizmie, lecz oZiemiach Odzyska-
nych iproblemach kulturalnych, jakie si ztym obszarem cz. Na frontonie teatru, wkt-
rym odbywa si zjazd, wisiao haso: Literaci, piszcie oWrocawiu
29
.
W kilkanacie miesicy pniej szczecisk filharmoni wypeniy hasa innej treci. Nie
byo ju referatw oZiemiach Odzyskanych ojakimkolwiek regionalizmie nie mogo by
mowy. Zjazd przyjecha bowiem do Szczecina zodzi wraz zredakcj Kunicy, ktra pod-
24
J. Borejsza, Obrachunki na wzowej stacji, Kunica 1946, nr 50.
25
E. Krasucki, Czytelnik wSzczecinie przyczynek do bada nad histori delegatury zlat
19451948, [w:] Kronika Szczecina 2003, Szczecin 2004.
26
M. Matwijw, Zakad Narodowy imienia Ossoliskich wlatach 19391946, Wrocaw
2003, s.4163.
27
W. Gomuka, Dajcie narodowi kultur wyros zrzeczywistoci polskiej, [w:] idem, Zkart
naszej historii, Warszawa 1982.
28
B. Bierut, Oupowszechnianiu kultury, Warszawa 1948.
29
J. ukasiewicz, ycie literackie we Wrocawiu, [w:] Panorama kultury wspczesnej Wroca-
wia, WrocawWarszawaKrakw 1970, s.16.
52 52 52 52 52
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Eczas narady zJakubem Bermanem ustalia wszelkie jego szczegy
30
. Szczeciskie rodowi-
sko literackie nie miao adnego wpywu na ksztat zjazdu nie istnia wwczas jeszcze lokal-
ny odzia ZZLP, nie byo adnych osobowoci, ktre mogyby nada zjazdowi jaki specyficzny
rys. Nie mona oprze si wraeniu, e zachodniopomorska stolica potraktowana zostaa
niczym kulturalny no mans land. To tylko trudna do zweryfikowania hipoteza, ale dobrze,
przyzna trzeba, wspbrzmi zwierszykiem, jaki w1946r. zamieci Kurier Szczeciski:
Chwal ci miasto szabru
i bimbru mocnego jak gin
twj czarny rynek, gdzie bab rj,
kultur isztuk trzech kin.
Chwal paace przeszoci
i dnia dzisiejszego gruz,
twj Teatr May gdzie goci
wszystko prcz sztuki imuz. []
31
3. Pruskie wzorce
Czynnik wadzy iczynnik ludzki, cho najbardziej znaczce, nie wypeniaj wcaoci opisu
badanego zagadnienia. Uzupeni go mona okilka dodatkowych elementw, ktre pozwol
sobie wtym miejscu jedynie zasygnalizowa. Po pierwsze, wokresie powojennym niewiado-
mie powielono sytuacj zpastwa pruskiego, wktrej Wrocaw by jednym ze znamienitszych
miast Rzeszy, aSzczecin odgrywa rol miasta prowincjonalnego, do ktrego zsyano mao
rozgarnitych urzdnikw. Po wtre (w nawizaniu do pierwszego), Wrocaw posiada bogate
tradycje uniwersyteckie, ktrych wSzczecinie zabrako. Budowa ycia akademickiego nie mu-
siaa si zatem odbywa na surowym korzeniu. Tradycja nawet jeli bya to tradycja austriac-
ko-pruska bya wanym czynnikiem, uwzgldnianym przez wadz komunistyczn. Po trzecie,
we Wrocawiu istniay bogate polskie tradycje kulturalne, ktrych najlepszym wiadectwem byy
Spotkania wrocawskie Tadeusza Mikowskiego. Czego podobnego wSzczecinie nie byo,
atutejsz przedwojenn Poloni stanowili, co tu duo mwi, zwyczajni gastarbeiterzy. Po
czwarte (w nawizaniu do trzeciego), Wrocaw by Polakom, zwaszcza zpoudniowej Wielko-
polski, doskonale znany, czego nie mona powiedzie oSzczecinie, ktry uswego zarania by
Polakom cakowicie obcy. Po pite, infrastruktura suca celom kulturalnym, jaka istniaa we
Wrocawiu, bya nieporwnywalnie lepsza od tej wSzczecinie. Nie chodzi tu owwikszoci
zniszczone budynki uniwersyteckie, ale np. ogmach opery czy Hal Ludow. Ta ostatnia,
rozpatrujc spraw wkontekcie postulatu umasowienia odbioru kulturalnego, zyskiwaa zna-
czenie szczeglne. Po szste, nie bagatelizujmy roli Kocioa, ktry wkwestii przeamywania
niepewnoci spoeczestw na ziemiach zachodnich spenia jedn zkluczowych funkcji. Pod-
czas gdy administrator apostolski dla Dolnego lska bp Karol Milik ju latem 1945r. przej
swe obowizki we Wrocawiu, jego odpowiednik na Pomorze Zachodnie, ks. Edmund Nowic-
ki, pozosta wGorzowie Wielkopolskim, przyjmujc postaw wyczekujc. Zbieno dziaa
wadz pastwowych ikocielnych jest wtym punkcie przypadkowa, ale wielce znaczca.
30
AAN, KC PZPR, 237/XVIII-62, Narada przygotowawcza przed Zjazdem Literatw wdniu
14stycznia 1949r., k. 27.
31
S. Szydowski, Pochwaa naszego Grodu, Kurier Szczeciski 1946, nr 65.
53 53 53 53 53
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
Punkty te mona mnoy, ale wikszego sensu to mie nie bdzie. Przedstawiony wyej
materia uwidocznia wystarczajco podstawowe rnice pomidzy dwoma najwikszymi
miastami ziem zachodnich. Pozwala te, myl, odpowiedzie na dwa ztrzech zarysowa-
nych na wstpie pyta. Ot rozumiemy dobrze ksicia Poniatowskiego, ktry jedzie budo-
wa now Polsk do Wrocawia. Wiemy rwnie, dlaczego Picasso przyj zaproszenie
Borejszy do Wrocawia. Itylko kwestia, dlaczego ten nieszczsny socrealizm ogoszono
wSzczecinie, pozostaje bez wystarczajcej odpowiedzi.
F
o
t
.

P
A
P
/
C
A
F
54 54 54 54 54
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
M MM MMAGORZATA AGORZATA AGORZATA AGORZATA AGORZATA M MM MMACHAEK, ACHAEK, ACHAEK, ACHAEK, ACHAEK, OBEP S OBEP S OBEP S OBEP S OBEP SZCZECIN ZCZECIN ZCZECIN ZCZECIN ZCZECIN
NA PONIEMIECKIEJ ZIEMI
POLITYKA ROLNA KOMUNISTYCZNYCH WADZ
NA POMORZU ZACHODNIM 19451948
Kwestia przesunicia zachodniej granicy Polski na lini Odry iNysy,
iwice si z ni praktyczne problemy, byy ju wczasie II wojny
wiatowej przedmiotem rozwaa wonie rnych ugrupowa poli-
tycznych. Nad sposobami zagospodarowania ziem zachodnich dysku-
towano wpolskim Londynie, w krgach Delegatury Rzdu na Kraj.
Sprawa tych ziem bya te istotn czci programu PPR
1
.
Podstaw polityki rolnej komunistw by dekret oreformie rolnej z6 wrzenia 1944r.
Ogoszono go, zanim zapady decyzje wsprawie polskiej granicy zachodniej, atre
dekretu obliczona bya na pozyskanie jak najwikszej liczby zwolennikw nowej wadzy
kosztem nowoczesnej struktury rolnej. Autorzy tego dokumentu od pocztku stali na sta-
nowisku, e jego postanowienia bd dotyczy rwnie ziem zachodnich ipnocnych.
Struktura rolna tych ziem znacznie rnia si od tzw. ziem dawnych. Przed IIwojn wia-
tow charakterystyczn cech rolnictwa na Pomorzu Zachodnim bya dua liczba wielkich
gospodarstw chopskich imajtkw ziemskich (junkierskich). Wedug spisu rolnego
z1939r. na ziemiach zachodnich ipnocnych najwicej byo gospodarstw redniorol-
nych opowierzchni 520 ha (43 proc. ogu) oraz maorolnych opowierzchni do 5 ha
(41,2proc.), jednak ich czna powierzchnia nie przekraczaa 30 proc. ogu uytkw
rolnych. Gospodarstw wielkochopskich byo 14,0 proc., amajtkw junkierskich
1,8proc., ale zajmoway one cznie 72 proc. powierzchni ogu uytkw rolnych ito
one decydoway ocharakterze rolnictwa na Pomorzu Zachodnim
2
. Splot rozmaitych czyn-
nikw spowodowa, e na Pomorzu Zachodnim postanowienia dekretu oreformie rolnej
byy wprowadzane wycie zpewnym opnieniem ina nieco innych zasadach ni wpo-
zostaych czciach Polski.
Na tempo iprzebieg przeksztace wrolnictwie Pomorza Zachodniego wistotny sposb
wpyno kilka czynnikw, zwaszcza powizanie tego procesu zakcj przesiedleczo-osad-
nicz, problem niemiecki, obecno Armii Czerwonej oraz zmiany polityki rolnej wadz
komunistycznych
3
. Akcja przesiedleczo-osadnicza rozpocza si wsposb spontaniczny
iywioowy natychmiast po zakoczeniu dziaa wojennych, aw sposb zorganizowany od
pocztku maja 1945r., kiedy to pierwsze grupy osadnikw zostay wysane do Gorzowa,
1
K. Kersten, Plany iorganizacja migracji ludnoci rolniczej na ziemie zachodnie w1945r.,
Kwartalnik Historyczny 1960, nr 3, s. 682696; G. Strauchold, Myl zachodnia ijej realizacja
wPolsce Ludowej wlatach 19451957, Toru 2003.
2
S. ach, Przeksztacenia ustrojowo-gospodarcze wrolnictwie ziem zachodnich ipnocnych
wlatach 19451949. Studium historyczne, Supsk 1993, s. 61.
3
R. Sudziski, Taktyka ipropaganda wadz komunistycznych wstosunku do Ziem Odzyska-
nych wlatach 19491949, [w:] Wadze komunistyczne wobec Ziem Odzyskanych po II wojnie
wiatowej. Materiay zkonferencji, red. S. ach, Supsk 1997, s. 7.
55 55 55 55 55
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
wiebodzina, Stargardu, Choszczna iKoszalina
4
. Stosujc polityk faktw dokonanych, za-
mierzano do lata 1945r. osiedli na ziemiach zachodnich ipnocnych co najmniej 3,5mln
Polakw, wtym 2,5 mln na wsi.
Pocztkowo wikszo ziem zachodnich bya wyludniona, szybko jednak sytuacja zacz-
a si zmienia. Cz ludnoci niemieckiej powracaa na opuszczone gospodarstwa, do-
chodzio do konfliktw dotychczasowych wacicieli zosadnikami (szczeglnie ostrych wro-
dowiskach autochtonw). Wiele spraw komplikowaa obecno Armii Czerwonej, ktra
pocztkowo zajmowaa wrogie stanowisko wobec dziaa podejmowanych przez wadze
polskie
5
. Wtej zoonej sytuacji strona polska podja decyzj ousuniciu osb narodowo-
ci niemieckiej jeszcze przed konferencj pokojow. Dziaania te po protestach dyploma-
tycznych wstrzymano. Na konferencji wPoczdamie zostaa podjta decyzja owysiedleniu
ludnoci niemieckiej zcaego obszaru na wschd od Odry bdcego przed II wojn wia-
tow czci terytorium Niemiec. Masowe wysiedlenia Niemcw byy realizowane od lute-
go 1946 roku do koca 1947r.
6
Decyzje wrkach PPR
W nowej sytuacji politycznej podjcie decyzji oustroju rolnym tzw. ziem odzyskanych stao
si udziaem przede wszystkim PPR, chocia starano si zachowa pozory konsultacji nauko-
wych, m.in. powoujc przy Ministerstwie Administracji Publicznej Rad Naukow dla Za-
gadnie Ziem Odzyskanych (lipiec 1945r.). Jej czonkowie reprezentowali rne orodki
naukowe irne pogldy polityczne, std na forum Rady toczyy si gorce dyskusje nad
przyszoci ziem zachodnich ipnocnych. Rada miaa niewielki wpyw na podejmowane
decyzje polityczne, ale informacje oprzebiegu jej prac idyskutowanych kwestiach przyczyniy
si do upowszechniania zoonej problematyki ziem zachodnich wspoeczestwie
7
.
W proponowanych rozwizaniach czonkowie Rady, zwaszcza zwizani zPSL, starali si
uwzgldni zarwno dotychczasow struktur roln, warunki klimatyczno-glebowe, jak ipo-
trzeby zwizane zlikwidacj przeludnienia wPolsce centralnej izapewnieniem ziemi dla re-
patriantw. Proponowali zachowanie na tych terenach gospodarstw duych irednich opo-
wierzchni do 100 ha, uzasadniajc takie rozwizanie tym, e dotychczasowe gospodarstwa
s ju odpowiednio zorganizowane, adzielenie ich bdzie wizao si zduymi nakadami
na zbudowanie zaplecza iwyposaenie winwentarz ywy imartwy. Gospodarstwa powyej
100 ha proponowano rozparcelowa, tworzc jednorodzinne gospodarstwa opowierzchni
ok. 30 ha. Koncepcja utrzymania duych gospodarstw zostaa jednak odrzucona przez PPR,
gdy konieczno zatrudniania przez nie siy najemnej kciaby si zoglnymi zaoeniami
ustrojowymi oraz zmniejszyaby chonno osadnicz terenw zachodnich. Dla PPR spraw
najwaniejsz byo utworzenie na ziemiach odzyskanych jak najwikszej liczby gospodarstw
oraz niedopuszczenie do powstania warstwy bogatych chopw, dlatego oficjalnie zapowie-
dziano tworzenie gospodarstw opowierzchni 715 ha, zagospodarowanie ziem pofolwarcz-
4
S. ach, Przeksztacenia, s. 38.
5
C. Oskowski, Spoeczestwo Polski zachodniej ipnocnej wlatach 19451956. Procesy
integracji idezintegracji, Zielona Gra 1994, s. 38.
6
T. Biaecki, A. Wojtaszak, Osadnictwo polskie jako element procesw migracyjnych na Po-
morzu Zachodnim wlatach 19451948, [w:] Osadnictwo polskie na Pomorzu Zachodnim 1945
1950. Mity irzeczywisto. Materiay zsesji naukowej, red. K. Kozowski, Cz I, Szczecin
2002, s. 2134.
7
G. Strauchold, Myl zachodnia..., s. 137.
56 56 56 56 56
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Enych przez spdzielnie rolnicze ipozostawienie wrku pastwa a 10 proc. gruntw rolni-
czych. Rnice stanowisk dotyczyy rwnie sposobu osiedlania ludnoci na wsi. PPR dya do
przeprowadzenia akcji osadniczej iwstpnego zagospodarowania terenw rolniczych bez
akcji parcelacyjnej, natomiast PSL chciao poczy akcj osadnicz iparcelacyjn
8
.
Dekret
Rozwizanie kwestii ustroju rolnego ziem zachodnich przesuwano wczasie ze wzgldu
na inne, waniejsze dla komunistw wydarzenia polityczne. Mimo braku rozwiza syste-
mowych zasiedlanie izagospodarowanie Pomorza Zachodniego odbywao si na podsta-
wie doranych uregulowa prawnych, aw duej mierze wsposb spontaniczny ichaotycz-
ny. Ostatecznie ostrukturze rolnej Pomorza Zachodniego przesdzi dekret z6 wrzenia
1946r. oustroju rolnym iosadnictwie na obszarze ziem odzyskanych ibyego WM Gda-
ska, na mocy ktrego 90 proc. areau miay zajmowa gospodarstwa indywidualne,
a10proc. miao pozosta wasnoci pastwa. Wielko gospodarstw indywidualnych zo-
staa ograniczona do powierzchni 715 ha wzalenoci od warunkw glebowych, klima-
tycznych iekonomicznych. Miay to by gospodarstwa samodzielne, jedno- lub dwukonne,
niezatrudniajce siy najemnej. Zobszaru bdcego wasnoci pastwa a 90 proc. ziemi
zostao przeznaczone dla Pastwowych Nieruchomoci Ziemskich, a10 proc. na inne cele
publiczne, np. szkolne, opiekuczo-wychowawcze, orodki kultury rolnej, wojskowe. Po-
wysze wielkoci nie byy ostateczne iw pniejszym czasie ulegay zmianom.
ywioowe osadnictwo
Zanim zapady ostateczne decyzje polityczne, rozpocz si proces osiedlania si ludno-
ci polskiej, aprzejmowanie gospodarstw przebiegao wsposb ywioowy. Pocztkowo
nie byo nawet stosownych aktw prawnych regulujcych przebieg akcji przesiedleczo-
osadniczej oraz procedur zajmowania gospodarstw poniemieckich. Wadze, zaintereso-
wane jak najszybsz polonizacj izagospodarowaniem Pomorza Zachodniego, nie utrud-
niay napywajcej ludnoci polskiej zajmowania wybranych gospodarstw. Wpierwszej
kolejnoci osiedlano si wgospodarstwach opuszczonych, mniej zniszczonych iwikszych.
Wtym czasie znaczna cz gospodarstw bya wrkach ich dotychczasowych wacicieli:
Niemcw lub autochtonw, anajcenniejsze majtki, najczciej opowierzchni powyej
100 ha, znalazy si wposiadaniu Armii Czerwonej. Duo gospodarstw byo zniszczonych
wstopniu uniemoliwiajcym ich zasiedlenie.
Osadnicy zwykle nie znali granic zajmowanych gospodarstw, aziemi otrzymywali po
zgoszeniu wurzdzie gminy chci zajcia wybranego gospodarstwa. Jeeli nie byo jeszcze
zorganizowanego urzdu gminnego, wwczas stosowne zawiadczenie mona byo uzyska,
zgaszajc si do dowolnych wadz terenowych. Pocztkowo wielko gospodarstw przydziela-
nych osadnikom nie bya okrelona. Doranie prboway uregulowa t sytuacj: Pastwowy
Urzd Repatriacyjny, Ministerstwo Rolnictwa iReform Rolnych, Ministerstwo Ziem Odzyska-
nych. Pierwszym zarzdzeniem wsprawie ustroju rolnego na ziemiach zachodnich ipnoc-
nych by oklnik MZO z15 lipca 1945r., wktrym okrelone zostay normy obszarowe
gospodarstw przydzielanych osadnikom. Normy te byy uzalenione od jakoci gleby iwahay
8
T. Baka, Ziemie Odzyskane wpolityce Polskiego Stronnictwa Ludowego wlatach 1945
1947, [w:] Wadze komunistyczne wobec Ziem Odzyskanych po II wojnie wiatowej. Materiay
zkonferencji, red. S. ach, Supsk 1997, s. 118.
57 57 57 57 57
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
si od 7 do 15 ha
9
. Wydawane zarzdzenia czsto nie byy przestrzegane. Osadnicy zajmo-
wali gospodarstwa takiej wielkoci, jak mogli obrobi przy uyciu posiadanego sprztu
10
.
Regulacje prawne
W zwizku znapywem coraz wikszej liczby osadnikw MRiRR wydao 28 wrzenia
1945r. zarzdzenie nakazujce osiedlanie przybyych wedug zasady: wgospodarstwach
do 10 ha 1 rodzina, wgospodarstwach opow. 1525 ha 2 rodziny, wgospodar-
stwach opow. 2550 ha 3 rodziny, wgospodarstwach opow. 50-75 ha 4 rodziny
iwgospodarstwach opow. 75100 ha 5 rodzin
11
. Sytuacja, wktrej wjednym go-
spodarstwie osiedlane byo kilka rodzin rodzia okrelone trudnoci zwizane ze wspy-
ciem osadnikw umieszczonych we wsplnych budynkach iwsplnym gospodarowaniem,
oczym pisaa wczesna prasa
12
. Do koca marca 1946r. wikszo gospodarstw indy-
widualnych do 100 ha zostaa ju zajta, aod 1948r. pozwolono przesiedlecom za-
siedla gospodarstwa zniszczone wponad 50 proc. pod warunkiem samodzielnego od-
budowania zagrody. Wzwizku zwyczerpywaniem si moliwoci osadniczych wydane
zostay kolejne zarzdzenia wsprawie dalszego dokwaterowywania osadnikw do ju
zajtych gospodarstw.
Gospodarstwa przyznawano za odpatnoci (wyjtkiem byli osadnicy wojskowi, ktrzy
bezpatnie otrzymywali 10 ha gruntu). Wysoko opaty bya ustalana wedug ceny odpo-
wiadajcej tzw. szacunkowi skadnikw gospodarstwa (podstaw szacunku bya przecit-
na wydajno ziemi na danym terenie, aod ceny odliczano warto gospodarstwa pozosta-
wionego poza granicami pastwa). Warunki nabywania gospodarstw na ziemiach
zachodnich byy znacznie korzystniejsze ni na pozostaych ziemiach. Po otrzymaniu aktu
nadania naleao wpaci 10 proc. wartoci gospodarstwa, areszt rozkadano na raty
(maksymalnie na 20 lat), ponadto istniaa moliwo umorzenia piciu pierwszych rat oraz
system ulg ztytuu zniszczenia gospodarstwa
13
.
W latach 19471948 wadze przystpiy do regulacji powierzchni gospodarstw. Ofi-
cjalnie celem tych regulacji miao by dostosowanie powierzchni gospodarstw do zarz-
dzonych norm obszarowych iprzygotowanie do oczekiwanego przez osadnikw uwaszcze-
nia. Faktycznie wadzom chodzio owczenie wykazanych nadwyek ziemi do areau
Pastwowych Nieruchomoci Ziemskich oraz oprzejcie na wasno pastwa gruntw
wyszej jakoci (w wielu przypadkach chopw przenoszono na gorsze gleby). Konsekwencj
tych dziaa byo dalsze ujednolicenie struktury agrarnej ziem zachodnich. Nastpi spadek
liczby gospodarstw opowierzchni do 5 ha oraz powyej 15 ha, aprzecitny obszar gospo-
darstw na terenie Pomorza Zachodniego wynosi 7,9 ha
14
. Byo to nieco wicej ni prze-
citny obszar gospodarstw nowo utworzonych na pozostaych terenach kraju (5,4 ha).
W1947r. wwojewdztwie szczeciskim powierzchni powyej 15 ha, czyli przekracza-
9
S. ach, Rolnictwo na Pomorzu Zachodnim wlatach 19451949, Supsk 1985, s. 7677.
10
Idem, Rolnictwo..., s. 7879.
11
Idem, Przeksztacenia, s. 43.
12
P. Dziurzyski, Osadnictwo na gospodarstwach wikszych, Osadnik na Ziemiach Odzy-
skanych 1947, nr 910. Autor proponuje m.in., aby pierwszy osadnik wskaza nastpnych
kandydatw do objcia danego gospodarstwa.
13
S. ach, Przeksztacenia, s. 49
14
Idem, Pomorze Zachodnie wlatach 194549. Studium spoeczno-gospodarcze, Supsk
1980, s. 98.
58 58 58 58 58
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
jc przewidziane normy, miao 8,9 proc. ogu uregulowanych iposiadajcych hipotek
gospodarstw
15
. Wkocu 1948r. byo to ju tylko 1,7 proc. ich oglnej liczby. Po 1948r.
regulacj wstrzymano iprzystpiono do pomiarw wzwizku zplanowan kolektywizacj
oraz powikszeniem areau uytkw rolnych bdcych wposiadaniu pastwa.
Kopoty zuwaszczeniem
Rwnolegle zregulacj powierzchni gospodarstw rozpoczto przygotowania do uwasz-
czenia, gdy osadnicy otrzymywali gospodarstwa rolne jedynie wuytkowanie, bez prawa wa-
snoci. Sytuacja taka sprzyjaa poczuciu tymczasowoci, podejmowaniu decyzji opowrocie,
aprzede wszystkim nie mobilizowaa do autentycznego zagospodarowania uytkowanej zie-
mi. Regulacj stosunkw wasnociowych odwlekano ze wzgldw finansowych iorganizacyj-
nych (brak urzdnikw), ale przede wszystkim ze wzgldw politycznych. Wsierpniu 1946r.
zostay powoane komisje wnioskowe, azasady akcji uwaszczeniowej okrelono wdekrecie
z6 wrzenia 1946r. Cao akcji uwaszczeniowej zostaa podzielona na trzy etapy. Wpierw-
szym etapie osadnik uzyskiwa orzeczenie oakcie nadania wydawane przez Powiatow Komi-
sj Osadnictwa Rolnego na wniosek zainteresowanego. Nastpnie wydawano orzeczenie
oustaleniu granic iceny danego gospodarstwa na podstawie pomiarw ioszacowania, ana
kocu orzeczenie owykonaniu aktu nadania, co byo podstaw zapisu hipotecznego
16
.
W wojewdztwie szczeciskim do organizacji komisji wnioskowych przystpiono wpa-
dzierniku 1946r. iprzyjto do koca roku 22674 wnioski. Pierwsze akty uwaszczenia
zostay wrczone 9 marca 1947r. m.in. wBiaogardzie, Choszcznie, Gryfinie, Koszalinie.
Wkadej ztych miejscowoci wrczano uroczycie po 3060 aktw nadania
17
. Pocztko-
wo przewidywano zakoczenie akcji uwaszczenia do koca 1946r., jednak pomimo przed-
uenia tego terminu do koca 1947r. prace nie zostay ostatecznie zakoczone, co wi-
zao si m.in. zprowadzon nadal akcj regulacji powierzchni gospodarstw iprzygotowywan
zmian polityki rolnej pastwa. Na Pomorzu Zachodnim wpisy hipoteczne uzyskao zaled-
wie 3200 gospodarstw, co stanowio nieco ponad 3 proc. osiedlonych rodzin
18
. W1948r.
prowadzono wycznie prace zwizane zregulacj, awstrzymano wydawanie aktw nada-
nia. Wlatach 19491950 wprowadzono przepisy utrudniajce uwaszczenie. Otrzymy-
wane przez osadnikw prawo wasnoci miao wycznie charakter osobisty, co oznaczao,
e posiadanego gospodarstwa nie mona byo sprzeda ani dziedziczy (po mierci waci-
ciela czonkowie rodziny mieli pierwszestwo do jego otrzymania). Stan ten zosta zmienio-
ny dopiero po przemianach padziernikowych w1956r.
Od jesieni 1948 r. na wsi szczeciskiej pojawio si niespodziewane dla wadz zjawisko
porzucania gospodarstw, nawet tych posiadajcych hipotek. Wtym samym czasie, zobawy
przed rosncymi obcieniami podatkowymi, skadano duo wnioskw ozmniejszenie obsza-
ru gospodarstw (zwaszcza czynili tak przesiedlecy zakcji Wisa). Wkolejnych latach liczba
gospodarstw indywidualnych na Pomorzu Zachodnim systematycznie spadaa. Byo to konse-
kwencj zmniejszenia pomocy pastwa, coraz bardziej represyjnej polityki podatkowej wobec
chopw, kolejnych regulacji powierzchni gospodarstw iodchodzenia ludnoci do zawodw
pozarolniczych, ale przede wszystkim forsowania przez wadze koncepcji kolektywizacji wsi.
15
Idem, Przeksztacenia, s. 94.
16
T. Kieszkowska, Odbudowa rolnictwa na Pomorzu Zachodnim wlatach 19451949, War-
szawaPozna 1981, s. 4445
17
Osadnik na Ziemiach Odzyskanych: nr 4/1947, 5/1947, 6/1947, 7/1947.
18
S. ach, Przeksztacenia, s. 65.
59 59 59 59 59
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
Spdzielnie
Specyficzn form gospodarowania na Pomorzu Zachodnim byo osadnictwo parcelacyj-
ne. Wadze komunistyczne od samego pocztku przywizyway du wag do propagowania
na tych terenach osadnictwa grupowego, czyli spdzielni osadniczo-parcelacyjnych. Sp-
dzielnie miay by sposobem na zagospodarowanie majtkw duych ibardzo zniszczonych.
Miay one uatwi start osadnikom, ktrzy nie posiadali wasnego inwentarza inarzdzi, oraz
odroczy moment faktycznego podziau duych majtkw. Do tworzenia spdzielni przyst-
piono w1946r. zzamiarem, by byy one przejciow form zagospodarowania majtkw
trudnych do szybkiej parcelacji. Zpunktu widzenia wadz zalet tej formy gospodarowania
byy niskie nakady finansowe na zagospodarowanie. Pomimo duej akcji propagandowej
zainteresowanie chopw osadnictwem tego typu byo niewielkie. Liczba spdzielni parcela-
cyjnych nie bya stabilna. Cz spdzielni rozwizywaa si, ajednoczenie powstaway
nowe. W1947r. wadze uznay, e dalsze parcelowanie majtkw jest niecelowe inaley
zostawi ziemi wrkach pastwa. Do tego czasu wikszo majtkw bya ju rozparcelo-
wana, natomiast pozostae wczono do PNZ. Wzwizku zrozpoczciem kolektywizacji cz
spdzielni przeksztacona zostaa wspdzielnie produkcyjne. Pod koniec 1948r. na Pomo-
rzu Zachodnim pozostao ju tylko 15 spdzielni osadniczo-parcelacyjnych
19
.
Grunty pastwowe
O wiele bardziej trwaym rozwizaniem okazao si przejcie na rzecz pastwa znacznej
czci gruntw rolnych. Kiedy toczyy si dyskusje na temat ustroju rolnego wpowojennej Pol-
sce, nie tylko komunici byli zdania, e na ziemiach zachodnich ipnocnych wrku pastwa
naley zostawi pewn cz dawnych majtkw ziemskich. Miay one by wykorzystane do
tworzenia wzorcowych gospodarstw rolnych. Rnice stanowisk dotyczyy wielkoci obszaru wy-
czonego zparcelacji. Wswoich opracowaniach Departament Rolnictwa Delegatury Rzdu
na Kraj proponowa wyczenie 3 proc. gruntw, aRNdZZO tylko 2,5proc. gruntw. Naj-
bardziej radykalna bya propozycja PPR, ktra dya do przejcia na cele gospodarki pastwo-
wej ponad 10 proc. caoci uytkw rolnych
20
. Trudnoci wzagospodarowaniu majtkw ibrak
zainteresowania osadnikw osiedlaniem si wmajtkach przeznaczonych do parcelacji byy
czynnikiem uatwiajcym wadzom tworzenie sektora pastwowego wrolnictwie.
W styczniu 1946r. zosta powoany Zarzd Pastwowych Nieruchomoci Ziemskich, awlu-
tym przedsibiorstwo Pastwowe Nieruchomoci Ziemskie. Miao ono przej wszystkie
dotd nierozparcelowane obiekty rolne opowierzchni powyej 100 ha oraz prowadzi dzia-
alno rolnicz do czasu przekazania ziemi nowym uytkownikom. Wielko obszaru pozo-
stawionego do trwaego administrowania przez PNZ na ziemiach zachodnich zostaa poczt-
kowo okrelona na niecae 600 tys. ha. Na terenie Pomorza Zachodniego powoano dwa
okrgi, wktrych rozpoczy dziaalno PNZ. Wkadym okrgu wybrano jedno najlepiej
prosperujce gospodarstwo ina takiej podstawie prowadzono zagospodarowywanie nieroz-
parcelowanych majtkw opowierzchni powyej 100 ha
21
. Rozpoczto rwnie przejmowa-
nie majtku znajdujcego si dotychczas wposiadaniu rnych instytucji pastwowych ipu-
blicznych oraz wojska. Nadal znaczna cz ziemi administrowanej przez PNZ przewidziana
19
S. ach, Rolnictwo..., s. 59; T. Kieszkowska, Odbudowa ..., s. 35.
20
S. ach, Przeksztacenia..., s. 105108.
21
Materiay. Odbudowa rolnictwa na ziemiach odzyskanych, Stranica Zachodnia 1946,
nr 45, s. 168169.
60 60 60 60 60
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Ebya do parcelacji wpniejszym terminie. Nie byo to jednak atwe do przeprowadzenia.
Czynnikiem ograniczajcym zasig parcelacji bya trudna sytuacja finansowa pastwa, brak
materiaw budowlanych iinwentarza ywego imartwego, aprzede wszystkim brak chtnych
do osiedlania si wtakich majtkach. Osiedlecy woleli gospodarstwa indywidualne
22
. Wobec
tego w1947r. wadze podjy decyzj ozaniechaniu dalszej parcelacji izwikszeniu obsza-
ru oddanego wuytkowanie PNZ do 1200000 ha na caym obszarze ziem odzyskanych.
Wtrakcie akcji regulacyjnej wlatach 19471948 do obszaru PNZ wczono cz gospo-
darstw zasiedlonych przez niedostatecznie liczne grupy parcelacyjne. Wcelu komasacji grun-
tw dokonywano rwnie przesiedle osadnikw zgospodarstw indywidualnych.
W drugiej poowie 1947r. wwojewdztwie szczeciskim wadministracji pastwowej znaj-
dowao si 401595 ha uytkw rolnych. W1948r. obszar ten zosta zwikszony do okoo
0,5mln ha, zczego wikszo znajdowaa si wczci wojewdztwa (pniejsze koszaliskie).
Byo to ok. 50 proc. caej pastwowej wasnoci ziemskiej na ziemiach odzyskanych.
* * * * * * * * * * * * * * *
Przejcie wadzy przez PPR iodsunicie PSL od wspdecydowania olosie ziem odzy-
skanych oznaczao dla nich cakowit przebudow ustroju rolnego. Decyzje wtej sprawie
miay przede wszystkim charakter polityczny ipozostaway wcisym zwizku zzagadnie-
niem powojennych migracji oraz realizacj reformy rolnej. Odwlekanie ostatecznych decy-
zji byo spowodowane wieloma czynnikami, takimi jak chociaby obiektywne trudnoci wza-
gospodarowaniu przejtej ziemi. Konsekwencj zoonej sytuacji politycznej, wjakiej znaleli
si nowi mieszkacy Pomorza Zachodniego, by brak poczucia stabilizacji, niech do trwaych
inwestycji iniepewno jutra. Uczucia te towarzyszyy osadnikom od pocztku ich obecno-
ci na ziemiach odzyskanych.
22
W1946r. wPNZ pracowao 66547 robotnikw, wtym 58259 Niemcw; S. ach,
Przeksztacenia, s. 112.
61 61 61 61 61
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
A AA AALICJA LICJA LICJA LICJA LICJA P PP PPACZOSKA, ACZOSKA, ACZOSKA, ACZOSKA, ACZOSKA, OBEP G OBEP G OBEP G OBEP G OBEP GDASK, DASK, DASK, DASK, DASK, D DD DDELEGATURA ELEGATURA ELEGATURA ELEGATURA ELEGATURA W WW WWB BB BBYDGOSZCZY YDGOSZCZY YDGOSZCZY YDGOSZCZY YDGOSZCZY
DUL, GOWIAK
I INNI
PODZIEMIE ZBROJNE WPOWIECIE SPOLESKIM WLATACH 19451947
Na przeomie stycznia ilutego 1945r. Splno Krajeskie wraz zpo-
wiatem zaja Armia Czerwona, wchodzca wskad IiII Frontu Bia-
oruskiego. Pierwsz wadz na terenie powiatu spoleskiego po
przejciu frontu bya sowiecka Komendantura Wojenna. Nastpnie
organizacj ycia politycznego zaja si specjalna grupa operacyj-
na, przysana tutaj przez Komitet Wojewdzki PPR zBydgoszczy.
Pocztkowo nie polska, ale niemiecka dywersja spdzaa sen zpowiek przedstawicie-
lom nowej wadzy. Wgminie Sypniewo mieszkacy skaryli
si na terror stosowany przez maruderw niemieckich ukry-
wajcych si wlasach, ktrzy wnocy podchodzili do pol-
skich domostw istraszc uyciem broni lub spaleniem wsi,
dali dla siebie wydania ywnoci lub inwentarza
1
.
W drugiej poowie 1945r. wraz zprzybyciem osadni-
kw zterenu wschodniej icentralnej Polski powstaway tu-
taj grupy zbrojne, ktrych czonkowie nie zgadzali si na
przejcie Polski wstref wpyww sowieckich. Centrum
konspiracji antykomunistycznej na terenie powiatu bya
gmina Sypniewo. Po wojnie ponad 37 proc. jej po-
wierzchni zajmoway lasy. Lokalne oddziay zbroj-
ne tworzyli tutaj byli onierze AK, ktrych zawie-
rucha wojenna rzucia na Pomorze. Miejscowa
ludno udzielia im niezbdnego wsparcia apro-
wizacyjnego. Wielu modych mczyzn pochodzcych
ze rodowisk wiejskich ziemi spoleskiej ochotniczo wst-
powao do oddziaw zbrojnych
2
. Miejscowy aparat bezpie-
czestwa podj wwczas regularn walk zpolskim podzie-
miem zbrojnym. Na terenie powiatu zaznaczyy swoj dziaalno oddziay
Dula, Gowiaka, Jdrusia, Hardego/Maego, Wanego.
Oddzia Dula Oddzia Dula Oddzia Dula Oddzia Dula Oddzia Dula, wystpujcy te pod nazw andarmeria Polowa IArmii Wojska andarmeria Polowa IArmii Wojska andarmeria Polowa IArmii Wojska andarmeria Polowa IArmii Wojska andarmeria Polowa IArmii Wojska
Polskiego Polskiego Polskiego Polskiego Polskiego, powsta pod koniec lutego 1945r. we wsi Sypniewo. Utworzyli go dezerterzy
zIArmii LWP, ktrzy ukrywali si wopuszczonych przez Niemcw majtkach, gorzelniach
1
Ibidem., Raport z18 III 1945r., k. 4. Zob. E. Pietrzyk, Miejsca pamici narodowej powiatu
spoleskiego iich wychowawcza rola wspoeczestwie, Splno Krajeskie 2001, s.4849.
2
AIPN By, 057/30, Sprawozdania okresowe b. sekcji do walki z bandytyzmem PUBP wS-
plnie za rok 1945, Pismo zdnia 18 X 1945r. do kierownika sekcji do walki zbandytyzmem
por. Szwagierczyka wUBP wBydgoszczy, b.p.
62 62 62 62 62
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Eimynach. Organizatorem oddziau by por. Zygmunt Dul vel Zieleski, ktry bezskutecznie
stara si nawiza kontakt zdowdztwem bydgoskiego Okrgu AK, pniej zDelegatur Si
Zbrojnych. Ca grup podzieli na trzy plutony. Sam stan na czele jednego znich. Jego
zastpcami ijednoczenie dowdcami pozostaych dwch plutonw byli: ppor. Tadeusz Fili-
powicz vel Winiewski Tadek ipor. Jzef Chaniak vel Karpiak. Dodatkowo wskad od-
dziau wchodzia samodzielna grupa Antka pod dowdztwem plutonowego Antoniego Cio-
ka. Liczba czonkw oddziau Dula wahaa si od 50 do 110 osb. Wikszo znich
pochodzia ze rodowiska wiejskiego zwojewdztw lubelskiego, krakowskiego ikieleckiego.
Mieszkacy powiatu spoleskiego traktowali oddzia Dula jak jednostk wojskow icht-
nie znim wsppracowali. Wczasie Wielkanocy czonkowie oddziau brali udzia wnaboe-
stwie jako kompania honorowa. Poparcia oddziaowi udzielali m.in.: starosta powiatowy,
agronom majtkw pastwowych, czterech milicjantw posterunkw gminnych. Oddzia otrzy-
mywa nawet przydzia ywnoci ze starostwa, dziki czemu nie prowadzi akcji rekwizycyj-
nych. By bardzo dobrze uzbrojony, dysponowa: picioma erkaemami, 19 pepeszami,
18KB, omioma pistoletami krtkimi, 16 granatami, 3,5 tysica sztuk rnej amunicji.
Bardzo dugo UB nic nie wiedzia oistnieniu oddziau. Dopiero od lipca do wrzenia 1945r.
przeprowadzono kilka obaw. Wnocy z14 na 15 lipca 1945r. grupa operacyjna UB zS-
plna iBydgoszczy przy duej wsppracy zinformacj wojskow rozbia oddzia Dula. Wwyniku
akcji ujto 31 czonkw oddziau. Ponad 30 osb wraz zdowdc wymkno si jednak zrk
UB. Funkcjonariusze WUBP zBydgoszczy ujli Dula dopiero 28 IX 1945r. wmiejscowoci
Teresin. ledztwo wsprawie organizacji zbrojnej Dula zostao zakoczone 10 marca 1946r.
Rozprawa toczya si wWojskowym Sdzie Okrgu Pomorskiego wKoszalinie. Dowdca zo-
sta skazany na kar mierci, ktr pniej zamieniono na 15 lat wizienia. Ogem przed
sdami wojskowymi stano 45 czonkw tej grupy, zczego a 14 skazano na kar mierci.
Jednak na mocy amnestii wyroki te zostay zamienione na dugoletnie wizienia
3
.
Oddzia Gowiaka Oddzia Gowiaka Oddzia Gowiaka Oddzia Gowiaka Oddzia Gowiaka powsta wsierpniu 1945r. wSypniewie zczonkw oddziau
Dula, ktrzy wymknli si ubeckiej obawie. Zbrojn 15-osobow grup zorganizowa
dwudziestodwuletni kapral Jan Gowiak vel Buczyski vel Gowacki, Zdzichu, Jzef,
czonek oddziau Dula, przez krtki czas rwnie czonek oddziau Hardego. Oddzia
dziaa tylko na terenie powiatu spoleskiego inajczciej kwaterowa urolnikw we wsiach:
Rogalin, Jastrzbie iMynki. Dul zlikwidowa 29 sierpnia 1945r. sekretarza PPR zRuno-
wa, Wadysawa Zasad. Po tej akcji czonkowie komrki PPR wRunowie wypisali si zpartii.
Ponadto ludzie Gowiaka dokonali prby rozbrojenia posterunku MO wSypniewie (27VII
1945r.), rozbrojenia posterunku MO wKsowie (3 VIII 1945r.) oraz rozbrojenia kilku
funkcjonariuszy MO iUB. Podczas obawy przeprowadzonej przez bezpiek 14 wrzenia
1945r. wWicborku zatrzymano szeciu czonkw zbroni wrku. Nastpnej nocy wSyp-
niewie ujto nastpnych trzech czonkw oddziau Gowiaka.
O ostatecznej likwidacji grupy zdecydowa przypadek. Gowiak ze swymi ludmi roz-
broi iuprowadzi 26 padziernika 1945r. we wsi ukowo (pow. Chojnice) dwch funk-
cjonariuszy UB zSplna: Jerzego Wypija iAleksandra Lewandowskiego. Pocztkowo do-
wdca planowa ich rozstrzela, ale pod wpywem ich kamliwych wyjanie zmieni decyzj.
3
AIPN BY, 010/17, Charakterystyka bandy, AIPN, Warszawa, ASW Legionowo, M. Szarga-
o, Udzia organw bezpieczestwa wutrwalaniu wadzy ludowej wpowiecie Splno Krajeskie
wlatach 19451947, Warszawa 1976, mps pracy magisterskiej, rocznik 19731976, t. 320,
k.4854.
63 63 63 63 63
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
Uprowadzeni tumaczyli bowiem, e planowali doczy do partyzantki, bo zostali ujawnieni
jako wsppracownicy oddziau Hardego. Pozwolono im doczy do oddziau, gdzie
penili funkcj tragarzy. Po miesicznym pobycie, kiedy zdobyli zaufanie Gowiaka na
tyle, e nie byli ju bez przerwy pilnowani, wykorzystali okazj do ucieczki. Wnocy z16 na
17 listopada 1945r. wczasie stacjonowania wBysawiu (pow. Tuchola) udao si im
zbiec iskontaktowa zmiejscowym posterunkiem MO. Szybko zawiadomiono NKWD iUB
wTucholi irozpoczto pocig. Nad ranem, midzy godzin 3.00 a5.00, grupa operacyj-
na przeprowadzia akcj likwidacyjn. Wczasie zasadzki aresztowano trzech czonkw gru-
py, jednego za zastrzelono wczasie prby ucieczki. Sam Gowiak wraz ztrzema innymi
partyzantami zbieg inie zosta prawdopodobnie nigdy ujty. Wcelu jego schwytania po-
stawiono wstan gotowoci agentur caego powiatu. Nad rozpracowaniem tej grupy pra-
cowao dwch agentw: Wadek (Ryszard Tarczyski), oskarony owspprac zoddzia-
ami lenymi oraz Gawda (Tadeusz Kuczyski), wczeniej czonek oddziau Dula,
oraz ok. 40 informatorw. Przy ich pomocy aresztowano dziesiciu czonkw zgrupy Go-
wiaka. Agent Gawda pomg te UB wlikwidacji oddziau Hardego
4
.
Oddzia Hardego/Maego Oddzia Hardego/Maego Oddzia Hardego/Maego Oddzia Hardego/Maego Oddzia Hardego/Maego powsta we wsi Growatki (gmina Sypniewo) wmaju
1945r. Jego czonkowie rekrutowali si rolnikw zokolicznych wsi. Twrc izarazem pierw-
szym dowdc oddziau by dziewitnastoletni Wadysaw (Zdzisaw) Cheliski
5
, Hardy, byy
czonek AK zterenu wojewdztwa krakowskiego. Wkwietniu 1945r. zamieszka uswojej
ciotki Teofili Wnuk wGrowatkach. Od maja 1945r. zacz spotyka si zmodymi ludmi,
zktrymi podj dziaalno konspiracyjn. Wwczas na czele grupy stan por. Stanisaw
Koczwara Ikar, Marynarz (prawdopodobnie dezerter zmarynarki wojennej). Hardy za-
proponowa mu dowdztwo, gdy Koczwara by od niego straszy imia wiksze dowiadcze-
nie konspiracyjne. Wsierpniu wczasie akcji Ikar zosta ranny. Ztego powodu wycofa si
zoddziau iwraz zrodzin wyjecha do Bydgoszczy. Wwczas dowdztwo ponownie obj
4
IPN By, 010/15, Charakterystyka bandy Gowiaka, 08/10, A. Kowalski, Udzia SB
wwalce outrwalenie wadzy ludowej wlatach 19451947 wpowiecie spoleskim, Legionowo
1979, praca dyplomowa, mps, 3536.
5
Czonkowie grupy Hardego wprotokoach przesucha czsto przypisywali Cheliskie-
mu imi Zdzisaw. Najblisi zwracali si do niego Dzidek, std zapewne wzia si bdna
informacja na temat jego imienia. Rok pniej znano go jako Wadysawa, czyli pod jego
prawdziwym imieniem. By moe te rozbienoci itrudnoci zzapisem jego nazwiska uratowa-
y mu ycie. Funkcjonariusze nie domylili si nigdy, e Hardy iMay to ta sama osoba.
64 64 64 64 64
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
EHardy. Czonkowie grupy najczciej mawiali onim nasz komendant Zdzichu, dlatego
wdokumentach ubeckich mona znale te okrelenie banda Zdzicha.
Liczba czonkw oddziau Hardego zmieniaa si wposzczeglnych okresach. Wsumie
przez grup przewino si ok. 30 osb, ale nigdy nie liczya ona wicej ni pitnastu party-
zantw. Ponad poowa znich mieszkaa wpowiecie Splno. Zoddziaem wsppracowao
te kilkunastu rolnikw ikomendant posterunku MO wSypniewie (Franciszek Dziurda). Wcelu
zdobycia broni czonkowie oddziau dokonali kilku rozbroje posterunkw MO. Dziki temu
wsierpniu oddzia dysponowa ju 1 erkaemem, 10 jednostkami broni maszynowej, 7KB
oraz kilkoma sztukami broni krtkiej idu iloci rnego rodzaju amunicji. Grupa Harde-
go dziaaa wpowiatach Splno, Wyrzysk iTuchola do koca listopada 1945r.
We wrzeniu 1945r. oddzia przebywa na terenie powiatu Splno. Dnia 28 wrzenia
1945r. wmiejscowoci Zgniki zlikwidowa 40-letniego Juliana Kijasa, b. czonka grupy
Hardego. Kijas zosta zapany wczasie jednej zubeckich obaw. Po aresztowaniu zosta
agentem sekcji do walki zbandytyzmem WUBP wBydgoszczy. Mia rozpracowywa swj
oddzia, dlatego pniej zosta zastrzelony. Obok rozstrzelanego znaleziono kartk nast-
pujcej treci: Czoem AK. Dnia 6 padziernika 1945r. wKlarynowie k. Wicborka
Hardy wraz zkilkoma czonkami grupy rozstrzela Mariana Muriasa, b. czonka oddziau
Dula, ktry si ujawni przed UB. Na zebraniu 29 listopada 1945r. zawieszono dziaal-
no zbrojn na okres zimy itym samym zakoczya si aktywno grupy Hardego. Wiosn
1947r. wikszo czonkw tego oddziau ujawnia swoj dziaalno przed UB
6
.
Wiosn 1946r. na terenie gminy Sypniewo pojawia si kilkunastoosobowy patrol dy- patrol dy- patrol dy- patrol dy- patrol dy-
wersyjny Maego. wersyjny Maego. wersyjny Maego. wersyjny Maego. wersyjny Maego. Latem 1946r. grupa ta nosia te kryptonim Tartak. Dowdc by
kapral Wadysaw Cheliski May, rok wczeniej ukrywajcy si pod pseudonimem Har-
dy
7
. Zastpc Cheliskiego by Stanisaw Kapiszka Byskawica. Oddzia wsppracowa
z5. Brygad Wilesk mjr. Zygmunta Szendzielarza upaszki. Od sierpnia do poowy
padziernika 1946r. May podporzdkowa swj oddzia upaszce. Czonkowie grupy
Maego weszli wskad dwch szwadronw. Patrol wsppracowa zrolnikami zpowiatw:
Splno, Tuchola, Chojnice iwiecie. Ukrywa si wbunkrach, ktre znajdoway si wlesie
wpobliu wsi Brzezie (pow. Tuchola) oraz obok wsi oboda, (pow. Splno). Korzysta rw-
nie zkwater swoich wsppracownikw. Wpowiecie Splno oddzia Maego dziaa spo-
radycznie. Wikszo akcji przeprowadzi wssiednich powiatach. Bro oddziau pochodzia
zdziaa wojennych oraz zrozbroje posterunkw MO lub osb cywilnych.
Oddzia Maego stoczy jedn znielicznych potyczek, jakie miay miejsce na tym tere-
nie. PUBP wSeplnie zosta poinformowany 12 maja 1946r., e oddzia ten znajduje si na
pograniczu powiatu Tuchola wmiejscowoci Obkas. Wysany kilkunastoosobowy patrol UB
zosta zaatakowany huraganowym ogniem iobrzucony granatami. Korzystajc zzapadnicia
zmroku, partyzanci zbiegli do lasu. Nastpnego dnia, tj. 13 maja 1946r., kilkanacie kilo-
metrw dalej wZalesiu doszo ponownie do starcia picioosobowego patrolu UB zoddziaem
6
IPN By, 010/9, Charakterystyka bandy, 070/616, t. 12, Akta kontrolno-ledcze; Z.Bie-
gaski, Sdownictwo iskazani na mier zprzyczyn politycznych wwojewdztwie pomorskim
(bydgoskim) wlatach 19451956, Bydgoszcz 2003, s.96. Wswojej pracy autor bdnie po-
daje, e Hardy zgin. Bd wzi si std, e zastrzelonego dnia 7 VIII 1946r. Lewandow-
skiego UB wzio za dowdc oddziau, cho by on tylko jego czonkiem.
7
Wedug najnowszych ustale Zdzisaw Cheliski Hardy iWadysaw Cheliski May to
ta sama osoba, ale tak wietnie zakonspirowana, e UB przez wiele lat po wojnie szuka
dwch rnych osb, ito pokutuje do dzisiaj whistoriografii.
65 65 65 65 65
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
Maego. Tym razem rwnie oddzia wycofa si do lasu. Po obu stronach strat wludziach
nie byo. Wlipcu 1946r. May ponownie zdecydowa si na tymczasowe opuszczenie
zagroonego obawami rejonu Borw Tucholskich iprzejcie wokolice Splna Krajeskie-
go. Grupa Tartak wykonaa ostatni znaczc akcj bojow 24/25 lipca 1946r., rozbija-
jc wSypniewie kolejno: posterunek milicji, spdzielni, urzd gminy iurzd pocztowy. Sce-
nariusz przeprowadzenia akcji przypomina typowe dla szwadronw wileskich brawurowe
ataki na placwki terenowe MO iUB. Partyzanci pomorscy skorzystali zzatrzymanego wcze-
niej samochodu ciarowego, ktrym podjechali wprost pod budynek zajmowany przez MO.
Zurzdu gminy zabrali dwie maszyny do pisania, zposterunku bro iumundurowanie
8
.
Oddzia Maego prowadzi take dziaalno propagandow wczasie rozmw toczo-
nych zmiejscow ludnoci na rnego rodzaju zabawach wiejskich. Przepowiada szybki
kres rzdu komunistycznego iprzyjcie prawdziwej demokracji zZachodu zgeneraem An-
dersem na czele. Zakazywa gosowania trzy razy tak wreferendum ludowym oraz goso-
wania na list Bloku Demokratycznego wwyborach do Sejmu. Grupa Maego zostaa
zlikwidowana wmarcu 1947r. Jej czonkowie iwsppracownicy odpowiadali przed sdem
ju wpadzierniku 1946r. Bolesaw Paubicki Szyszka i Antoni Godziewski Wola zostali
skazani na kar mierci. Wyrok wykonano. Kary wizienia wymierzono piciu czonkom idzie-
siciu wsppracownikom grupy Maego. Dowdca przez wiele lat by poszukiwany jako
grony bandyta. Jego najblisza rodzina mieszkajca we Wrocawiu bya stale inwigilowana.
Najprawdopodobniej udao si mu wraz zbratem uciec za granic
9
.
Oddzia zbrojny Jdrusia Oddzia zbrojny Jdrusia Oddzia zbrojny Jdrusia Oddzia zbrojny Jdrusia Oddzia zbrojny Jdrusia powsta na pocztku maja 1946r. wgromadzie Liszko-
wo, pow. Wyrzysk. Dowdc by Leon Meller Jdru, b. czonek AK zLubelszczyzny,
dezerter zI Armii WP.
Grupa dzielia si na pi sekcji. Kierownik sekcji mia pod opiek czterech czonkw.
Funkcj sekcyjnych sprawowali: Emil Cupry vel Jerzy Lewandowski Sowa, Mirek, Tade-
8
K. Krajewski, T. abuszewski, upaszka, Mot, Huzar. Dziaalno 5 i6 Brygady
Wileskiej AK (19441952), Warszawa 2002, s.509. Zob. te s.500510.
9
M. Szargao, Udzia organw bezpieczestwa..., k. 39; Z. Biegaski, Sdownictwo...,
s.326, 356357.
66 66 66 66 66
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Eusz Stasiak Grom, Ludwik Krawis Tygrys, Tadeusz Smaruj Benita, Leon Pawlikowski
Ken. cznie przez oddzia przewino si ok. 40 osb, zktrych wikszo rekrutowaa si
zpowiatu Wyrzysk. Gwn kwater oddziau byo opuszczone zabudowanie gospodarcze
wBiegodzinie, pow. Wyrzysk, obok gospodarstwa czonka oddziau Wojciecha Pireckiego.
Oddzia dziaa na terenie powiatw: Wyrzysk, Splno iZotw. Mia na swoim kon-
cie wiele udanych akcji zbrojnych, prowadzi ponadto dziaalno propagandow na rzecz
PSL irzdu polskiego na uchodstwie. Jedn zmetod dziaalnoci byo wywieranie naci-
sku na czonkw PPR inakanianie ich do wycofania si zaktywnego popierania rzdu
komunistycznego. Do najbardziej efektywnych akcji tej grupy naleao zdobycie 24maja
1946r. wizienia przy Sdzie Grodzkim wWyrzysku iwypuszczenie 43 osb. Na terenie
powiatu Splno oddzia przeprowadzi kilka akcji, wktrych pobito aktywistw partyj-
nych, oraz kilka rekwizycji ywnoci. Ostateczna likwidacja oddziau nastpia wpoowie
lipca 1946r. Zasadzka zorganizowana zudziaem 30 funkcjonariuszy zUB iMO we wsi
Czarnu 5 lipca 1946r. doprowadzia do zatrzymania piciu czonkw oddziau, ktrzy
ujawnili szereg nazwisk swoich kolegw iwsppracownikw. Byo to podstaw do aresz-
towania irozbicia oddziau. Kapitan Meller zkilkoma ludmi zdoa wydosta si zokr-
enia, jednak nieustannie ledzony prawdopodobnie popeni samobjstwo 28 lipca
1946r. wlesinie. Jego zwoki znaleziono dwa dni pniej. Wdniach 78 sierpnia
1946r. oskarono 15 czonkw oddziau, wtym wielu niepenoletnich. Zapado a 13
wyrokw mierci, co mona uzna za swoisty rekord
10
.
Grupa Wanego Grupa Wanego Grupa Wanego Grupa Wanego Grupa Wanego rozpocza swoj dziaalno wkwietniu 1946r. Dowdc by
Kazimierz Kunierz Wany, byy funkcjonariusz MO wmiejscowoci Dbrwka (pow.
Splno) iPUBP wSplnie Krajeskim. Obok Kunierza wan rol wbojwce odgrywa
Wacaw Mazur Malinowski, Kruk. Peni on funkcj nieoficjalnego zastpcy Wane-
go. Wskad bojwki wchodzio szeciu czonkw oraz trzech wsppracownikw. Idea
zorganizowania oddziau zrodzia si wwizieniu wSplnie. Trzej winiowie, b. czonko-
wie AK: Kazimierz Kunierz, Wacaw Mazur iTadeusz Kaczorowski, zorganizowali 15 kwiet-
nia 1946r. udan ucieczk zwizienia. Upili oni trzech wartownikw dwoma litrami alko-
holu, ktry wczeniej kupili za pienidze otrzymane od rodziny. Wychodzc zaresztu, zabrali
ze sob karabin wraz zamunicj iuciekli wpobliski las. Po ich ucieczce szybko zorganizo-
wano wLesie Lutowskim obaw. Winiowie nie zostali zapani. Zbudowali sobie bunkier
idokooptowali pozostaych czonkw. Zgrup Wanego wsppracowao siedmiu rolni-
kw zpowiatw Wyrzysk iSplno, ktrzy udzielali jej noclegu iwyywienia oraz informo-
wali oruchach grup operacyjnych MO iUB.
Grupa dziaaa na terenie trzech powiatw: Splno, Tuchola iChojnice. Gwna dzia-
alno koncentrowaa si wpowiecie Splno. Tam te grupa rozbroia posterunek MO
wDziedzinku, pobia kilkunastu dziaaczy partyjnych oraz zastrzelia trzy osoby, wtym funk-
cjonariusza MO Franciszka Pyszk (6 maja 1946r. wczasie zabierania towaru ze sklepu
wmiejscowoci Jastrzbiec, pow. Splno) idwie crki sekretarza PPR Alojzego Fijakow-
skiego ychlin iJanin. Zabjstwo tych dziewczt miao nie tylko charakter polityczny,
ale rwnie osobisty. Dowdca oddziau mia narzeczon wmiejscowoci Dbrwka, pow.
Splno. Wczasie trwania pocigu funkcjonariusze UB, dysponujc donosami tajnych wsp-
pracownikw, trafili na jej lad inatychmiast j aresztowali. Prbowano zniej wydosta
10
M. Szargao, Udzia organw bezpieczestwa..., k. 4245. Zob. Z. Biegaski, Sdownic-
two..., s.96, 259261.
67 67 67 67 67
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
informacj omiejscu ukrywania si Kunierza oraz zmusi j do wsppracy. Na wie
otym dowdca oddziau postanowi natychmiast rozliczy si ztymi, ktrzy nkaj jego
narzeczon. Przeprowadzi wywiad wrodowisku iuzyska informacj, e Adamczykwna
zostaa aresztowana przez donosy Fijakowskiego. Zabra ze sob jednego czonka oddziau
Wacawa Mazura iuda si do gospodarstwa Fijakowskiego. Waciciel zauway, e do
jego zabudowa zbliyo si dwch mczyzn zbroni, iszybko si ukry. Partyzanci bezsku-
tecznie przeszukali dom. Wtedy Kunierz strzeli zbroni maszynowej do jego crek. Jedna
zmara na miejscu, druga po przewiezieniu do szpitala. mier tych niewinnych dziewczt
bya po wojnie wykorzystana przez do celw propagandowych. W1965r. na murze Domu
Kultury wDbrwce umieszczono tablic pamitkow onastpujcej treci: Fijakowskim
dziaaczkom ZWM zDbrwki zamordowanym wdniu 3 VII 1945r. wwalce oPolsk Lu-
dow przez band Wanego modzie ZMW
11
. Wrzeczywistoci ich mier bya rwnie
niepotrzebna jak przypadkowa, azpowodu modego wieku (12 i18 lat) byo niemoliwo-
ci, aby zdyy zasuy si wutrwalaniu wadzy ludowej.
Grupa Wanego miaa wyrany charakter antykomunistyczny. Jej czonkowie niszczyli
dokumenty kontyngentowe, dokumenty dotyczce reformy rolnej ilegitymacje partyjne oraz
portrety dziaaczy wadz partyjnych irzdowych. Mimo, e grupa ta bya stosunkowo nielicz-
na, przedstawiciele nowej wadzy bardzo si jej obawiali
12
. Oddzia mia na swoim wypo-
saeniu siedem sztuk broni, wtym sze jednostek broni maszynowej, oraz osiem granatw
idu ilo rnego rodzaju amunicji.
Funkcjonariusze UB zCzuchowa natknli si 15 lipca 1946 r. na grup Kunierza,
ktra wtym czasie szukaa kontaktu zupaszk wlasach powiatu czuchowskiego. Wczasie
obawy niedaleko miejscowoci Elzanowo (pow. Czuchw) doszo do starcia, wwyniku
11
E. Pietrzyk, Miejsca..., s.57.
12
IPN By, 057/31, t. 1, Sprawozdania okresowe istatystyczne referatu III PUBP wSeplnie
za rok 1946r., Raport specjalny zdnia 7 VI 1946r.
68 68 68 68 68
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Ektrego dowdca Kazimierz Kunierz zgin. Jego zastpca Wacaw Mazur zosta ranny
wnog, ale udao mu si zbiec. Na miejscu zgin te jeden funkcjonariusz UB (Henryk
Szostek), ainny zosta ranny. Wkrtce aresztowano pozostaych czonkw grupy. Wlutym
1947 roku wyrokiem Wojskowego Sdu Rejonowego wBydgoszczy skazano pi osb,
wzalenoci od ich zaangaowania wwalk zbrojn, na kary od piciu lat pozbawienia
wolnoci do kary mierci wcznie
13
.
Mieszkacy ziemi spoleskiej wczasie okupacji nie wczyli si wdziaalno konspira-
cyjn przeciwko Niemcom. Latem, gdy na ich terenie pojawili si onierze AK zinnych
rejonw Polski, czynnie poparli partyzantw, ktrzy jeszcze nie zoyli broni. Przez ptora
roku funkcjonowao tu kilka grup zbrojnych, ktre kontynuoway walk owoln iniepod-
leg Polsk. Wzdecydowanej wikszoci ich czonkowie zostali aresztowani przez funkcjo-
nariuszy UB iskazani na kar mierci lub wieloletnie wizienie. Tylko nielicznym: Harde-
mu/Maemu czy Gowiakowi udao si zbiec itak zakonspirowa, e do dzi niewiele
wiemy na temat ich dalszych losw. Hardy wyjecha do Wielkiej Brytanii inigdy nie wrci
do Polski. Jego najblisza rodzina poddana bya strasznym represjom. Wymieniona wcze-
niej jego ciotka Teofila Wnuk, uktrej mieszka w1945r., wielokrotnie bya zabierana na
przesuchania izmuszana do wskazania miejsca ukrycia swego niepokornego krewnego.
Zmara po trzymiesicznym ledztwie wkwietniu 1949r. wszpitalu wwieciu, majc zale-
dwie 39 lat. Osierocia czworo dzieci, ktre zostay rozdzielone itrafiy do rnych domw
dziecka (ich ojciec zosta rozstrzelany przez Niemcw w1939r.). Gdy po latach prboway
pozna okolicznoci mierci matki ipisay do wszelkich moliwych instytucji iarchiww, za-
wsze otrzymyway jedn odpowied, ktra koczya si stwierdzeniem : nie figuruje
14
.
13
IPN By, 66/2634-2635, Akta WSR wBydgoszczy p-ko Mazur Wacaw; 070/1378, Akta
kontrolno-ledcze 141/34, Akta WPR wBydgoszczy. Dwie osoby zgrupy Wanego: Wacaw
Mazur iTadeusz Sztreker, zostay skazane na kar mierci. Mazurowi kar zamieniono na
15lat wizienia. 19-letniego Sztrekera rozstrzelano 14 XI 1946r. wBydgoszczy. Zob. Z. Bie-
gaski, Sdownictwo..., s.368.
14
Relacja crki Zofii Kostusiak zOpola zczerwca 2005r., (w zbiorach autorki).
69 69 69 69 69
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
K KK KKRZYSZTOF RZYSZTOF RZYSZTOF RZYSZTOF RZYSZTOF J JJ JJANKUN, ANKUN, ANKUN, ANKUN, ANKUN, O OO OOLSZTYN LSZTYN LSZTYN LSZTYN LSZTYN
LUKA W YCIORYSIE
GUSTAWA LEYDINGA-
-MIELECKIEGO
LATA 19481958
Informacje oGustawie Leydingu-Mieleckim, znanym dziaaczu ma-
zurskim, autorze Sownika nazw miejscowych Okrgu Mazurskiego,
znawcy problemw mazurskich, mona znale wwielu pracach po-
wiconych historii Mazur wXX wieku
1
. Wszdzie jednak tylko wspo-
minano orepresjach, jakie dotkny go wlatach 19481951.
W 1974r. do zbiorw Muzeum Warmii iMazur wOlsztynie trafia spucizna po Gusta-
wie Leydingu-Mieleckim. Skadaj si na ni dokumenty, zdjcia, notatki ilisty. Pewn
cz stanowi dokumenty przedstawiajce rozpoczty w1948r. proces sdowy, wktrym
jednym zoskaronych by Gustaw Leyding-Mielecki
2
. Wicej wiadomoci na ten temat
znajduje si wolsztyskiej delegaturze Instytutu Pamici Narodowej wAktach Prokuratora
Sdu Okrgowego wOlsztynie wsprawie karnej Lippert Jan iinni
3
. Ten obszerny zbir
dokumentw prokuratorskich isdowych ukazuje m.in. teori ipraktyk wysiedlania Niem-
cw ztzw. Ziem Odzyskanych. Nie zamierzam zrelacjonowa przebiegu caego procesu.
Koncentruj si jedynie na czci dotyczcej jednego zoskaronych
4
. Oprcz materiaw
zgromadzonych przez IPN iMuzeum Warmii iMazur, take Dzia Zbiorw Specjalnych
1
Na temat Gustawa Leydinga pisali m.in. E. Sukertowa-Biedrawina, Bojownicy owolno
ipolsko Mazur iWarmii na przestrzeni siedmiu wiekw, Olsztyn 1953, s.53; J. Chosta,
Gustaw Leyding, [w:] Wspczeni pisarze wojewdztwa olsztyskiego, Olsztyn 1972, s.5758;
T. Oracki, Twrcy idziaacze kultury wwojewdztwie olsztyskim wlatach 19451970, Olsztyn
1976, s.99100; T. Grygier, Gustaw Leyding (8.VIII.1899 2.III.1974), Archeion 1975,
R.LXIII, s.323324; J. Chosta, Gustaw Leyding (18991974), Komunikaty Mazursko-War-
miskie (dalej: KMW) 1976, nr 2, s.197207; K. Jankun, Spucizna po Gustawie Leydingu-
-Mieleckim wzbiorach Dziau Historii Muzeum Warmii iMazur wOlsztynie (maszynopis znajduje
si wolsztyskim muzeum).
2
Gwnym oskaronym wtym procesie by Jan Lippert, ur. 3 III 1877r. wKlonie, pow.
szczycieskiego, dziaacz plebiscytowy. Po II wojnie wiatowej przewodniczcy Powiatowej Rady
Narodowej wSzczytnie. Zmar 20 VII 1951r. Wicej na temat Jana Lipperta: Orodek Bada
Naukowych im. W. Ktrzyskiego wOlsztynie, Zbiory Specjalne, R-699/II/A, k. 11, 12, 13
14, 15, 31.
3
Instytut Pamici Narodowej, Oddzia wBiaymstoku, Delegatura wOlsztynie (dalej: AIPN
Bi), IPN Bi 36/21-24/DOl., Akta Prokuratora Sdu Okrgowego wOlsztynie wsprawie karnej
Lippert Jan iin.
4
Oprcz Gustawa Leydinga-Mieleckiego iJana Lipperta na awie oskaronych zasiad
take Roman Botacz, wczesny kierownik Referatu Spoeczno-Politycznego Starostwa Powiato-
wego wSzczytnie.
70 70 70 70 70
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
EOrodka Bada Naukowych im. Wojciecha Ktrzyskiego wOlsztynie posiada dokumenty
dotyczce G. Leydinga-Mieleckiego.
Niewygodny dla Niemcw
Gustaw Leyding urodzi si 8 sierpnia 1899r. wHazbarku (Haasenberg), obecnie Labu-
szewo wpowiecie szczycieskim. Wokresie midzywojennym wsplnie zojcem Gustawem
Leydingiem (seniorem) wczy si wnurt walki otworzenie polskiej wiadomoci narodowej
wrd Mazurw oraz przyczenie Mazur do Polski. Wlatach 19191920 by czonkiem Pol-
skiej Rady Ludowej na powiat szczycieski oraz Mazurskiego Zwizku Ludowego. Organizowa
zebrania iwiece przedplebiscytowe. W1922r. wszed do zarzdu Samopomocy Mazurskiej,
ktra jednak nie doczekaa si legalizacji. Wmarcu 1923r. wsplnie zBogumiem Labuszem
zaoy Zjednoczenie Mazurskie, organizacj majc na celu ochron ipielgnowanie mazur-
skich zwyczajw ikultury oraz uwiadomienie narodowe Mazurw
5
. Wsporganizowa Zwi-
zek Towarzystw Modziey wPrusach Wschodnich. By korespondentem Mazura, anastpnie
jednym zzaoycieli Mazurskiego Przyjaciela Ludu, ktry ukazywa si do 1928r. By te
instruktorem Zwizku Polakw wNiemczech, aw1930r. kandydowa zramienia Centralne-
go Komitetu Wyborczego Polskiej Partii Ludowej wwyborach do Reichstagu.
Majcy due wpywy wrd ludnoci mazurskiej dziaacz by niewygodny dla wadz nie-
mieckich. Po dojciu Hitlera do wadzy, ostrzeony przed aresztowaniem iwywiezieniem do
obozu koncentracyjnego, Gustaw Leyding nielegalnie przekroczy granic polsk izamieszka
wDziadowie. K. Maek napisa po latach, e w1933r. chroni si wDziadowie ostatni
filar polskoci Szczytna, Gustaw Leyding junior. [...] Przez dugi czas mieszka ktem ibar-
dzo dugo maca klamki starociskie bez skutku, nie mogc znale zajcia
6
. WPolsce
Leyding szuka staej pracy a do 1936r. Obj wtedy posad technika wdziale katastral-
nym Urzdu Skarbowego wDziadowie. Pod koniec 1935r. zosta sekretarzem Zwizku
Mazurw. Wsppracowa take zPolskim Zwizkiem Zachodnim iZwizkiem Weteranw
Powsta Narodowych. 27 wrzenia 1938r. przyj obywatelstwo polskie.
Po wybuchu wojny musia si ukrywa. Wyjecha do wsi Milanw koo Radzynia Podlaskiego
itam pod przybranym nazwiskiem Lucjan Mielecki ukrywa si do koca dziaa wojennych.
Sytuacja powojenna
Po zakoczeniu wojny na przyznanej Polsce czci byych Prus Wschodnich zaczto two-
rzy podstawy polskiej administracji, ktra miaa przygotowa te ziemie na funkcjonowanie
wgranicach Polski oraz przyjcie duej liczby osadnikw zPolski centralnej iKresw Wschod-
nich
7
. Jednym znajwaniejszych problemw, zjakimi zetknito si na terenie byych Prus
Wschodnich w1945r., bya sprawa wysiedlenia miejscowych Niemcw. Pocztkowo Niemcy
5
Wicej informacji na temat Samopomocy Mazurskiej oraz Zjednoczenia Mazurskiego
znajduje si we wspomnieniach dotyczcych tych organizacji autorstwa G. Leydinga wzbio-
rach Muzeum Warmii iMazur (dalej: MWiM), Dokumenty Historyczne (dalej: DH), 1002 OMO.
Por. take: Przywdcy ruchu ludowego, red. A. Wizikowa, Warszawa 1968, s.166167.
6
K. Maek, Interludium mazurskie. Wspomnienia 19201939, Warszawa 1968, s.215.
7
Wicej na ten temat, m.in. w: A. Wakar, Administracja publiczna, Rocznik Olsztyski
1966, t.VI, s.2752; W. Gieszczyski, Pastwowy Urzd Repatriacyjny wosadnictwie na War-
mii iMazurach (19451950), Olsztyn 1999; K. Jankun, Odziaalnoci Czesawa Browiskiego
na podstawie spucizny znajdujcej si wzbiorach Muzeum Warmii iMazur wOlsztynie, Maso-
via 2004, t.7, s.73102.
71 71 71 71 71
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
zPrus Wschodnich byli wysiedlani przez Rosjan na wschd do obozw pracy kierowanych
przez NKWD. Po przejciu czci wadzy przez administracj polsk nastpi okres tzw.
dzikich wypdze idobrowolnych wysiedle, ktre trway do pnego lata 1945r. De-
cyzj polityczn wsprawie koniecznoci wysiedlenia Niemcw polskie wadze podjy 26maja
1945r. na plenum KC PPR. Pierwsze midzynarodowe decyzje wsprawie wysiedlenia Niem-
cw zterytorium Polski zostay podjte 2 sierpnia 1945r. na konferencji wPoczdamie.
Szczegowy plan wysiedle zatwierdzia Sojusznicza Rada Kontroli Niemiec 20listopada
1945r. Tylko zterenu pastwa polskiego przewidziano do wysiedlenia okoo 3,5miliona
Niemcw. Plan wysiedle miaa realizowa Poczona Egzekutywa Repatriacyjna. Ponadto
rzd polski ustali techniczne szczegy akcji zBrytyjczykami (14lutego 1946r.) oraz Rosja-
nami (5 maja 1946r.)
8
. Nie byo to jednak atwe do przeprowadzenia zkilku powodw.
Jednym znich byo okrelenie narodowoci ludnoci miejscowej. Jak pisze A.Sakson, zgodnie
zzaoeniami polityki narodowociowej wadz polskich, dotychczasowych mieszkacw po-
dzielono na dwie grupy: Niemcw, ktrych naleao usun zterenu pastwa polskiego,
oraz autochtonw, skadajcych si zludnoci polskiego lub sowiaskiego pochodzenia,
ktra zostaa wduej mierze zgermanizowana. T ostatni grup ludnoci naleao pozy-
ska dla polskoci iwczy wnurt polskiego ycia narodowego przez polityk repoloniza-
cji
9
. Owyjedzie Niemcw ztzw. Ziem Odzyskanych informuje oklnik wczesnego peno-
mocnika Rzdu RP na Okrg Mazurski Jakuba Prawina zwrzenia 1945r.: Zanim wadze
administracyjne przystpi do akcji zorganizowanej przesiedleczej, obecne zjawisko maso-
wego odpywu ludnoci niemieckiej, dobrowolnie wyjedajcej na Zachd naley powita
zuznaniem, jako fakt zrozumienia przez ni, e na terenach Polski nie ma dla niej miej-
sca
10
. Przy okrelaniu narodowoci ludnoci miejscowej naleao stosowa si m.in. do
instrukcji Jakuba Prawina z26 maja 1945r.
11
Wyszczeglniono tam grupy ludnoci podle-
gajce rejestracji, warunki, jakie trzeba byo speni, aby by zakwalifikowanym do polskiej
grupy narodowociowej, jakie deklaracje iankiety powinny by wypenione oraz jakie doku-
menty mg wystawi Polski Komitet Narodowociowy
12
.
Powrt na Mazury
Mimo tak cikich warunkw iproblemw na tzw. Ziemiach Odzyskanych w1945r. Gu-
staw Leyding-Mielecki wraz zon Agnieszk
13
postanowili powrci na Mazury. Natychmiast
8
Za: A. Sakson, Stosunki narodowociowe na Warmii iMazurach 19451997, Pozna 1998,
s.6069; W. Gieszczyski, Pastwowy..., s.5356.
9
A. Sakson, Stosunki..., s.85.
10
Archiwum Pastwowe wOlsztynie, 390/1, Urzd Penomocnika Rzdu RP na Okrg
Mazurski, Oklniki iZarzdzenia, Oklnik nr 126 zdnia 11 IX 1945r.
11
MWiM, DH 1256, 1257, Instrukcja Penomocnika Rzdu RP na Okrg Mazurski wspra-
wie rejestracji ludnoci polskiej wOkrgu Mazurskim zdnia 16 V 1945r.
12
Komitet Narodowociowy zosta powoany 16 VI 1945r. przez penomocnika Rzdu RP
na Okrg Mazurski w celu zagwarantowania najbardziej poprawnych rozwiza kwestii auto-
chtonicznej. Wjego skadzie znaleli si m.in.: Jerzy Burski, Pawe Sowa, ks. Jan Hanowski,
Gustaw Leyding-Mielecki, Bogumi Labusz; za: Warmiacy iMazurzy wPRL. Wybr dokumentw.
Rok 1945, red. T. Barya, Olsztyn 1994, s.4041; B. ukaszewicz, Onow Polsk 1945
1950, Olsztyn 1989, s.39; idem, Polskie Stronnictwo Ludowe na Warmii iMazurach wlatach
19451947, Olsztyn 1991, s.1213, 1826; W. Gieszczyski, Pastwowy..., s.67.
13
Agnieszka Leyding zmara wnocy z3 na 4 XI 1945r. wswej rodzinnej wsi wpowiecie
szczycieskim.
72 72 72 72 72
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Epo przybyciu Leyding wznowi sw dziaalno polityczn, tworzc wsplnie zinnymi dziaaczami
mazurskimi Tymczasowy Zarzd Okrgowy Stronnictwa Ludowego wOlsztynie
14
. Podczas przy-
gotowa do wyborw do Sejmu Ustawodawczego wstyczniu 1947r. by reprezentantem Wo-
jewdzkiego Komitetu Wyborczego Bloku Stronnictw Demokratycznych wOlsztynie. Prowadzi
zebrania przedwyborcze m.in. wKtrzynie iOstrdzie. Zosta te oddelegowany jako m za-
ufania do Giycka wcelu przeprowadzenia zamknitej konferencji ztamtejsz ludnoci auto-
chtoniczn. Wlipcu 1945r. Leyding zosta zatrudniony na stanowisku referenta wWydziale
Spoeczno-Politycznym Urzdu Penomocnika Rzdu wOlsztynie. Jednoczenie, jako znawca
problematyki mazurskiej, rozpocz prac wPolskim Komitecie Narodowociowym.
Oddzielny rozdzia dziaalnoci Gustawa Leydinga stanowi jego praca naukowa na Insty-
tucie Mazurskim wOlsztynie
15
iwKomisji Ustalania Nazw Miejscowoci pod kierunkiem
prof. Stanisawa Srokowskiego
16
. G. Leyding jako znawca Mazur iWarmii rozpocz zbiera-
nie materiaw do publikacji onazwach miejscowoci obu regionw. Bya to konieczno ze
wzgldu na chaos, jaki panowa wtym wzgldzie na tych terenach po zakoczeniu wojny.
Poza tym byo to niezbdne do funkcjonowania wszelkich urzdw pastwa polskiego wOkrgu
Mazurskim. W1947r. pisa: Z chwil przyznania Polsce wikszej czci b. Prus Wschod-
nich kwestia ustalenia polskiej nomenklatury staa si jedn znajpilniejszych potrzeb. Tote
gdy wrciem zprzymusowej tuaczki wojennej do swych stron rodzinnych, zabraem si na-
tychmiast do opracowania odpowiedniego sownika nazw miejscowych
17
. Pierwsze powo-
jenne badania wtej dziedzinie Leyding rozpocz ju wczerwcu 1945r., kiedy to Jerzy Burski
wystawi mu zawiadczenie oprawie swobodnego poruszania si po Okrgu Mazurskim
18
.
Podobne dokumenty otrzymywa wielokrotnie, gdy taka praca wymagaa bada wterenie
19
.
Wysiedlenia Niemcw iobrona autochtonw
Gustaw Leyding jako przedstawiciel ludnoci autochtonicznej, pracownik Wydziau Spo-
eczno-Politycznego oraz Polskiego Komitetu Narodowociowego mia za zadanie nadzoro-
14
Wicej na temat tworzenia ipierwszych dziaaczy SL wOkrgu Mazurskim: B. ukaszewicz,
Polskie Stronnictwo Ludowe..., s.18; MWiM, DH 1260, OMO, Statut Stronnictwa Ludowego.
15
Pierwsza instytucja zajmujca si problematyk Warmii iMazur powstaa wRadoci pod
Warszaw w1943r. jako Mazurski Instytut Naukowy. 17 VII 1945r. reaktywowano j wOlszty-
nie jako Instytut Mazurski, aw1948r. zostaa przeksztacona wStacj Naukow Instytutu Za-
chodniego; por. m.in. E. Sukertowa-Biedrawina, Zhistorii bada regionalnych na Warmii iMazu-
rach, KMW 1957, nr 1, s.2532; T. Grygier, 15-lecie Instytutu Mazurskiego wOlsztynie, KMW
1960, nr 3, s.436453; C. Browiski, Olsztyn 19451970, Olsztyn 1974, s.6768.
16
Wicej na temat dziaalnoci komisji m.in.: R. Tomkiewcz, Odziaalnoci Komisji Usta-
lania Nazw Miejscowych iObiektw Fizjograficznych na terenie Warmii iMazur, KMW 2004, nr
4, s.539547.
17
G. Leyding-Mielecki, Sownik nazw miejscowych Okrgu Mazurskiego, cz I, Olsztyn
1947, Przedmowa, s.3.
18
MWiM, DH 1020 OMO, Zawiadczenie Penomocnika Rzdu RP na Okrg Mazurski,
11 VI 1945r. Wzawiadczeniu tym stwierdza si, e G. Leyding-Mielecki ma prawo swobod-
nego poruszania si wOkrgu Mazurskim jako czonek Instytutu Mazurskiego. Dokument ten
napisany jest po polsku irosyjsku.
19
Np. MWiM, DH 1021 OMO, Delegacja na V sesj plenarn Gwnej Komisji Ustalania
Nazw Miejscowoci wcharakterze eksperta terenowego, 6 VI 1947r.; DH 1223 OMO, De-
legacja wydana przez wojewod wysyajca G. Leydinga wcharakterze eksperta terenowego
do Warszawy na VI plenarn sesj KUNM, 27 XI 1947r.; DH 1224 OMO, Delegacja z5 III
1947r.; DH 1030 OMO, Zawiadczenie Stacji Naukowej Instytutu Zachodniego, 6 IX 1949r.
73 73 73 73 73
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
wanie przesiedlania Niemcw wschodniopruskich oraz weryfikacji narodowociowej. Jego
kompetencje byy na tyle szerokie, e wprzypadku stwierdzenia jakichkolwiek nieprawidowo-
ci mia prawo iobowizek przedstawienia odpowiednich wnioskw kompetentnemu staro-
cie powiatowemu idomaga si bezzwocznego usunicia danego aktu bezprawia
20
. Ota-
kich zdarzeniach powiadamiali go poszkodowani autochtoni
21
. Take do siedziby Komitetu
Narodowociowego spyway zwojewdztwa skargi na bandy rabunkowe czy te bezprawne
dziaania terenowych przedstawicieli polskich wadz
22
. Krzywdy wyrzdzane ludnoci miejsco-
wej musiay by bardzo widoczne, skoro nawet komendant powiatowy milicji zNidzicy wsierpniu
1946r. napisa do Komisji Narodowociowej pismo, wktrym wyszczeglni przypadki bez-
podstawnych oskare autochtonw przez przybyych na Mazury Polakw. Pisa, e: Bdna
polityka miarodajnych czynnikw wstosunku do Mazurw izupene niedbalstwo inietrosz-
czenie si onich doprowadzio do klski
23
. Sprawy dotyczce krzywd autochtonw byy kie-
rowane na drog sdow. Aby zapobiega kolejnym przypadkom niesprawiedliwoci wobec
Mazurw iWarmiakw, Polski Komitet Narodowociowy wlipcu 1945r. nakaza swym od-
dziaom powiatowym przesanie list wszystkich gospodarstw zadnotacjami dotyczcymi osb,
ktre je zajy, oraz gospodarstw opuszczonych przez dotychczasowych mieszkacw
24
.
Wykonywana przez Gustawa Leydinga praca bya doceniana przez przeoonych.
W1946r. naczelnik Wydziau Spoeczno-Politycznego zwrci si do wojewody zprob
oprzedstawienie wMinisterstwie Ziem Odzyskanych sprawy przeniesienia Leydinga na sta-
nowisko kierownika Oddziau Porzdku Publicznego
25
. W1948r. wojewoda zwrci si
do Ministra Ziem Odzyskanych oprzyznanie prawa do wyjtkowego uposaenia zpowodu
wysokich kwalifikacji
26
. Zosta te nominowany na stanowisko kierownika Oddziau Porzd-
ku Publicznego wWydziale Spoeczno-Politycznym Urzdu Wojewdzkiego wOlsztynie.
Uprzedzenia iwrogo
Lata 19451948 wyciu Gustawa Leydinga byy okresem cigych zmian. Wsierpniu
1948r. ponownie si oeni. Kilkakrotnie te zmienia miejsce zamieszkania. Wlatach 1948
1949 nastpia zmiana stosunkw politycznych, ktra wpyna na nastawienie wadz do lud-
20
MWiM, DH 1217 OMO, Upowanienie wystawione Leydingowi przez wojewod Z. Robla
do zbadania stosunkw narodowociowych wterenie, 6 VII 1946r.
21
Przykadem moe by relacja czonka Wiejskiej Stray Ochronnej zHozambarka (Labu-
szewa) zlistopada 1945r. Wymienia tam kilka przypadkw napadw na gospodarstwa miej-
scowej ludnoci przez zorganizowane bandy czy te onierzy polskich, ktrzy rabowali cay
dajcy si wynie dobytek (MWiM, DH 1215 OMO, Meldunek G. Leydinga do Polskiego
Komitetu Narodowociowego wOlsztynie, 13 XI 1945r.).
22
MWiM, DH 1262 OMO, Protok zezna mieszkanki Olsztynka, 24 IV 1946r., wspra-
wie zajcia jej gospodarstwa przez osadnika zpowiatu przasnyskiego, ktry uzyska takie
polecenie od wjta gminy wiejskiej Olsztynek; DH 1261 OMO, Pismo do Komitetu Narodo-
wociowego, 5 II 1946r., wsprawie zabrania przez jednego zwjtw zpowiatu mrgow-
skiego krowy oraz ywnoci mieszkacom wsi Sorkwity. Opisane s tam take przypadki ci-
gania daniny wpostaci ywnoci zkilku wsi.
23
MWiM, DH 1263 OMO, Pismo komendanta powiatowego, 1 VIII 1946r.
24
MWiM, DH 1259 OMO, Pismo Jana Burskiego, przewodniczcego Okrgowego Komi-
tetu Narodowociowego przy Urzdzie Penomocnika Rzdu RP na Okrg Mazurski, do Powia-
towego Komitetu Narodowociowego wLidzbarku, 29 VII 1945r.
25
MWiM, DH 1219 OMO, Odpis pisma do wojewody, 23 XI 1946r.
26
MWiM, DH 1144 OMO, Odpis pisma wojewody do Min. Ziem Odzyskanych, 20 III 1948r.
74 74 74 74 74
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Enoci mazurskiej. A. Sakson wczesn polityk pastwa wobec autochtonw na tzw. Ziemiach
Odzyskanych nazwa kierunkiem uprzedze iwrogoci
27
. Rozpocz si okres stalinizmu,
przejawiajcy si m.in. masowymi czystkami waparacie politycznym iadministracyjnym. We-
dug teorii nasilajcej si walki klas rozpoczto rozpraw zodchyleniem prawicowym ina-
cjonalistycznym wkierownictwie partii. Na terenie wojewdztwa olsztyskiego druga poowa
1948r. rozpocza si eliminacj dotychczasowych przywdcw ludnoci mazurskiej
28
.
Aresztowanie ioskarenia
15 listopada 1948r. ycie Olsztyskie poinformowao czytelnikw oaresztowaniu
Gustawa Leydinga, Jana Lipperta oraz Romana Botacza
29
. Wartykule owymownym ty-
tule Kamali przyja dla Mazurw, dziaali na szkod swych wspbraci ina szkod
Pastwa Polskiego czytamy: wszyscy trzej staj pod zarzutem, i dziaajc we wsplnym
porozumieniu, wokresie repatriacji Niemcw samowolnie odbierali wielu osobom za-
wiadczenie obywatelstwa polskiego, przyznane im przez kompetentne czynniki, iwysya-
li ich za Odr. Wten sposb wielu Polakw miejscowego pochodzenia musiao opusz-
cza swoj rodzinn ziemi. Zdarzay si te wypadki, e Leyding przyjmowa mienie
pozostawione przez wysiedlonych wten sposb Polakw. Jeeli chodzi oLeydinga, oskar-
ony jest on rwnie omasowe wysyanie do wszystkich stref okupacyjnych Niemiec na
rce rnych adresatw urzdowych dokumentw, stwierdzajcych polsko danych lu-
dzi
30
. Wicej informacji na temat zarzutw postawionych oskaronym znalazo si wolsz-
tyskiej prasie cztery dni pniej. Leydinga uznano za inicjatora przestpstw. Pisano, e
stoi pod zarzutem, i wokresie poprzedzajcym wysanie nowego transportu niemiec-
kich repatriantw wydawa polecenie ustne lub wformie telefonogramw podlegym mu
referatom spoeczno-politycznym przy starostwach powiatowych wpisywania na listy do-
datkowe osoby, ktre naleao wywie. Wrd tych wanie osb wpisywanych tu przed
odjazdem transportu byli Polacy miejscowego pochodzenia. Zkolei Jan Lippert zosta
uznany za wykonawc polece Leydinga; zarzucono mu, e wasnorcznie wpisywa Po-
lakw na listy wysiedlecw izabiera im zawiadczenia onarodowoci polskiej, wypisu-
jc wzamian dokumenty stwierdzajce ich niemiecko
31
.
Gustawa Leydinga-Mieleckiego zatrzymano 11 listopada 1948r. Nastpnego dnia
Wojskowy Prokurator Rejonowy wOlsztynie wyda decyzj dotyczc podejrzanego, wkt-
rej czytamy: [...] zwaywszy, e [...] utrudnia prawidowe zagospodarowanie ziem odzy-
skanych przez to, e wdrodze faszowania dokumentw umoliwia Ob[ywatelom] Polski
miejscowego pochodzenia wyjazd za granic, [...] postanowi zastosowa [...] rodek za-
pobiegawczy, areszt tymczasowy do dnia 12 XII [19]48r.
32
Przeprowadzono te rewizj
wjego domu. Funkcjonariusze Wojewdzkiego Urzdu Bezpieczestwa Publicznego wOl-
sztynie zarekwirowali m.in.: kwestionariusze personalne, notes, dokumenty urzdowe, ko-
respondencj inotatki
33
. Poza tym, jak napisa funkcjonariusz WUBP, podczas rewizji za-
27
A. Sakson, Mazurzy spoeczno pogranicza, Pozna 1990, s.124.
28
Ibidem, s.125.
29
ycie Olsztyskie, nr 315, 15 XI 1948.
30
Ibidem.
31
ycie Olsztyskie, nr 319, 19 XI 1948.
32
AIPN Bi, 36/22/DOl., Akta..., Postanowienie otymczasowym aresztowaniu, k. 59.
33
Ibidem, k. 5153; MWiM, DH 1190 OMO, Protok rewizji osobistej-domowej, 12 XI
1948r.
75 75 75 75 75
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
kwestionowano: pie[idze:] 3720 z, zegarek mski metalu zotego zacuszkiem zo-
tem, [...] 13 zdj, 8 znaczkw, 2 odcinki zameldowania, [...] potrwel skurzany brzowy.
Wieczne piro, scyzoryk, 5 kluczy, cygarniczka, owki 5, lusterko, 6 map, notes Stenoblok,
sownik nazw miejscowych wraz zpapierami urzdowymi, [...] spis nazw rzek ijezior, ku-
pon materiau 3 m. Teczka brezentowa, rkawiczki, laska, piercionek zoty
34
.
Antydatowane zwolnienie
18 grudnia 1948r. wicewojewoda olsztyski, wzastpstwie wojewody, wysa Leydin-
gowi pismo, wktrym informowa ozwolnieniu go ze suby pastwowej zdniem 30 listo-
pada 1948r.
35
Prac straci take Jan Lippert. Podczas posiedzenia Powiatowej Rady Na-
rodowej wSzczytnie zgoszono wniosek owykluczenie zniej Lipperta. Wniosek zosta zgoszony
na podstawie cytowanego artykuu zycia Olsztyskiego z15 listopada oraz wyjanie
przedstawiciela Powiatowego Urzdu Bezpieczestwa Publicznego. Wuchwale 81/48 szczy-
cieska PRN wykluczya Lipperta ze swego grona za przestpcz dziaalno na szkod
Pastwa Polskiego
36
. Szykany nie ominy rwnie rodziny Gustawa Leydinga. Czonko-
wie PRN zwrcili si do starosty powiatowego wSzczytnie ozwolnienie jego brata Ottona
ze stanowiska sotysa gromady Labuszewo
37
.
Mazurzy za Leydingiem
Niedugo po aresztowaniu wobronie dziaaczy stanli Mazurzy zpowiatu szczycie-
skiego. Napisali podanie do sdu okrgowego: My niezij podpisanie prosziemy uprzej-
mie Sd Okrgow ozwolnienie zarestu oskarzonech iza arestowanych obw. Lippert
Jan, Leiding Gustaw, ktre jak Gazeta publikuje za wysiedlanie Mazurow arestowanie s.
My stwierdzamy ze to jest nam nie znajomo iuwazamy ze to jest nie prawda. Oskarzony
Lippert Jan iLeiding Gustaw zatrzymywaly inie dopusczaly do wyjazdy Ludu mazurskego
wobecnech barzo ciskech latach w1945/1946/i 1947 roku. Jak nas przestawicel
walczyly oochronie iopiekunowanie nas mazurow idziky temu pozostaa gromada tu-
tiasech Polakow na ojcosky ziemn. Nie ktrzy od nas podpisanich proszylym wbarzo
ciskech wypadkach ozezwolenie do wyjazdy, ale Lippert Jan iLeiding Gustaw to nie
zezwalay, tylko nas do wytrzymana wskazywal, ze idla nas cas leps nastanie. Wrazie
arestowania tech dwuch, my nie mam pojcza ze b oskarzoni prawdziwch mazurow
iPolakow wysiedlal. Mamy zupiewnie zauwanie to tech dwuch bo wziemy ze oni poma-
galy il szy mniel. My deklarowanie mazury prosziem Sd Okrgowy nawet iwrazie
chob oskarzonem we swojiem stanowisku bd podliecza, ozwolnenie tych arestowa-
niech. Podpisanie Mazur
38
.
34
Pisownia oryginalna.
35
MWiM, DH 1229 OMO. Gustaw Leyding-Mielecki zosta zwolniony ze suby pastwowej
na podstawie art. 10 dekretu zdnia 14 V 1946r. otymczasowym unormowaniu stosunku
subowego funkcjonariuszw pastwowych (DzURP, 1946, Nr 22, poz. 139) oraz wyraonej
zgody Ministerstwa Ziem Odzyskanych zdnia 2 XII 1948r.
36
MWiM, DH 964 OMO. Dosowny odpis zksigi uchwa Powiatowej Rady Narodowej
wSzczytnie zdnia 15 XI 1948r.
37
Ibidem.
38
AIPN Bi, 36/22/DOl. Akta..., List Mazurw zNowych Kiejkut (Nowe-Keikuty) pow. Szczyt-
no do Sdu Okrgowego wOlsztynie, 22 I1949r., k. 172. Pod listem podpisao si 40
Mazurw ze wsi: Nowe Kiejkuty, Targowo iwitki. Pisownia oryginalna.
76 76 76 76 76
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
EProces wtrybie doranym
Pocztkowo spraw prowadzia Wojskowa Prokuratura Rejonowa wOlsztynie, aoskar-
eni byli podejrzani oprzestpstwo zart. 3 tzw. maego kodeksu karnego
39
. Mimo trwaj-
cych kilka dni przesucha, podczas ktrych G. Leyding szczegowo opisywa tryb postpo-
wania podczas tworzenia transportw, oficerowie ledczy WUBP nie znaleli podstaw do
przedstawienia zarzutw
40
. 27 listopada 1948r. Naczelna Prokuratura Wojskowa zlecia
olsztyskiej Wojskowej Prokuraturze Rejonowej przekazanie sprawy prokuraturze cywilnej
41
.
13 grudnia 1948r. prokuratura wojskowa spraw umorzya iprzekazaa prokuratorom
cywilnym. Wsprawozdaniu do przeoonych zajmujcy si t spraw wiceprokurator pisa:
[...] utrzymaem wmocy areszt, anadto przeduyem go do 11 lutego 1949r. [...] Zuwagi
na charakter sprawy iosoby podejrzanych, awszczeglnoci Jana Lipperta iGustawa Ley-
dinga-Mieleckiego, ktrzy s znanymi jeszcze sprzed wojny dziaaczami mazurskimi, aLey-
ding-Mielecki jest ponadto autorem cenionego Sownika Nazw Miejscowych Okrgu Ma-
zurskiego wydanego w1947r. przez Instytut Mazurski wOlsztynie naley moim zdaniem
wnie akt oskarenia wtrybie doranym
42
. Gustaw Leyding zosta oskarony oprzestp-
stwa zart. 286 1 i2 k.k.
43
1 lutego 1949r. gotowy by ju akt oskarenia. Leyding
zosta oskarony o to, e wdniu 18 padziernika 1947r. wOlsztynie, jako Zastpca
Naczelnika Wydziau Spoeczno-Politycznego Urzdu Wojewdzkiego wOlsztynie, prze-
kraczajc sw wadz iniedopeniajc obowizku, poleci telefonicznie Starostwu Powiato-
wemu wSzczytnie uniewani zawiadczenia stwierdzajce polsk przynaleno narodow
itym samym pozbawi obywatelstwa polskiego [23 osoby, wtym 12 dzieci K.J.] oraz
wczy te osoby do transportu repatriacyjnego do Niemiec przez co dziaa na szkod
interesu pastwowego [...]
44
. 24 lutego 1949r. Wydzia IV Karny-Dorany Sdu Okr-
gowego wOlsztynie, ktry rozpatrywa spraw, wyznaczy Leydingowi obroc zurzdu
45
.
Tego samego dnia wysano wezwanie na rozpraw, ktr wyznaczono na 16 marca 1949r.
46
Wtym czasie Leyding przebywa wareszcie itam zostay wysane oba zawiadomienia
47
.
39
Dekret oprzestpstwach szczeglnie niebezpiecznych wokresie odbudowy pastwa z13
VI 1946r., zwany te maym kodeksem karnym, wszed wycie 12 VII 1946r. By to wyjtko-
wo surowy akt prawny. Za wiele wymienionych wnim przestpstw mona byo otrzyma kar
mierci. Art. 3 m.k.k. odnosi si do aktw sabotau.
40
AIPN Bi, 36/22/DOl. Akta..., Protokoy przesuchania podejrzanego G. Leydinga-Mie-
leckiego, 1317 XI 1948r., k. 6071
41
AIPN Bi, 36/21/DOl. Akta..., Pismo Prokuratora Sdu Apelacyjnego wOlsztynie do
Prokuratora Sdu Okrgowego wOlsztynie, 23 XII 1948r., k. 1.
42
Ibidem, Sprawozdanie wiceprokuratora do Prokuratora Sdu Okrgowego wOlsztynie,
5 I1949r., k. 23.
43
wczenie obowizywa kodeks karny z1932r. (nowelizowany w1949, 1950, 1951,
1955, 1956, 1958, 1959 i1960r.). Zarzuty przedstawione G. Leydingowi naleay do grupy
tzw. przestpstw urzdniczych: art. 286 1. Urzdnik, ktry przekraczajc sw wadz lub
niedopeniajc obowizku, dziaa na szkod interesu publicznego lub prywatnego, podlega
karze wizienia do lat 5; 2. Jeeli sprawca dziaa wcelu osignicia korzyci majtkowej lub
osobistej dla siebie lub innej osoby, podlega karze wizienia do lat 10.
44
AIPN Bi, 36/21/DOl. Akta..., Akt oskarenia p[rzeciw]ko Janowi Lippertowi, Romanowi
Botaczowi iGustawowi Leydingowi-Mieleckiemu, k. 2225.
45
MWiM, DH 1191 OMO, Zawiadomienie owyznaczeniu obrocy, 24 II 1949r.
46
MWiM, DH 1199 OMO, Wezwanie z24 II 1948r. na rozpraw wdniu 16 III 1949r.
47
MWiM, DH 1191 iDH 1199 OMO, oba dokumenty byy zaadresowane: Gustaw Ley-
ding-Mielecki, Olsztyn wizienie.
77 77 77 77 77
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
Rozprawa bya prowadzona wtrybie doranym. Oskarony G. Leyding przyzna si do
wysania telefonogramu do Szczytna zezwalajcego na wyjazd grupy Niemcw zPolski. Na
rozprawie mwi, e wczeniej odby rozmow telefoniczn zkierownikiem referatu spoecz-
no-politycznego Starostwa Powiatowego wSzczytnie, ktry stwierdzi, e Starostwo zamierza
wysa je dlatego, e s to ludzie szkodliwi, przeciwdziaaj polskoci irozszerzaj wrog
propagand. Leyding rozmawia na ten temat take zwicewojewod iuzyska jego pozwo-
lenie na wysanie tego telefonogramu
48
. Powoa si take na wnioski zoone przez klub
radnych PPS podczas posiedzenia Mazurskiej Wojewdzkiej Rady Narodowej wdniu 29 stycz-
nia 1946r.: z uwagi na to, jak rol odgrywali barbarzycy hitlerowscy przy niszczeniu
Narodu Polskiego iwszystkich przejaww Narodu Polskiego domagamy si przyspieszenia
akcji wysiedlenia wszystkich Niemcw zOkrgu Mazurskiego isurowego ukarania tych wszyst-
kich, ktrzy bez uzasadnionej przyczyny powoduj odroczenie terminw wysiedlenia
49
. Na-
stpnie Gustaw Leydig-Mielecki przedstawi tryb postpowania podczas weryfikacji narodo-
wociowej na terenie Mazur: Odnonie sporzdzania list osb do wysiedlenia Urzd
Wojewdzki da polecenie Starostom, by listy byy ukadane komisyjnie. Do Komisji powinni
wchodzi wjtowie, milicja iczynnik spoeczny zautochtonami, gdy wyej wymienieni mogli
razem dobrze przeanalizowa miejscowe stosunki. [...] Wwypadku odebrania obywatelstwa
naleao zrobi protok ztej czynnoci, gdy Starosta by wadny uchyli swoj decyzj. Wtym
czasie nie byo wyranych wtej materii instrukcji dla starostw, dopiero pniej, gdy zosta
utworzony przy Wojewdztwie wydzia administracyjno-prawny, kwestie te byy regulowane
przez tene wydzia. [...] Bya ustalona praktyka, e oprzynalenoci do Narodu Polskiego
decydowa starosta. Telefonogram nadaem zgodnie zpraktykowanym trybem postpowa-
nia
50
. Sowa oskaronego Leydinga potwierdzi urzdnik Olsztyskiego Urzdu Wojewdz-
kiego wezwany na rozpraw wcharakterze biegego. Stwierdzi, e osoba, ktra chciaa zrzec
si obywatelstwa polskiego iwyjecha do Niemiec, skadaa podanie do starostwa lub urzdu
wojewdzkiego. Starosta wznawia wtedy postpowanie iprzesya spraw do wydziau spo-
eczno-politycznego urzdu wojewdzkiego. Jednak wokresie, oktrym bya mowa wakcie
oskarenia, sam starosta uchyla sw decyzj przyznania tymczasowego obywatelstwa pol-
skiego. Zdaniem biegego, wydzia administracyjno-prawny urzdu wojewdzkiego przedsta-
wia wojewodzie wnioski ouniewanienie obywatelstwa polskiego dopiero pod koniec 1947
lub na pocztku 1948r. Jeeli chodzi otelefonogram zdn. 18 X 1947r. nadany przez
oskaronego Gustawa Leydinga-Mieleckiego do starosty pow[iatowego] wSzczytnie mwi
biegy E. Klimek to stwierdzam, e by on do tego upowaniony, tylko zamiast sowa unie-
waniajc, powinien uy uchylajc, czego jednak [od niego] jako od nieprawnika trud-
no wymaga
51
. Wpodobnym tonie wypowiedzia si wiadek Wiktor Jeewski. On take
potwierdzi, e starostowie mogli wydane przez siebie decyzje uchyli bez obowizku powia-
domienia otym urzdu wojewdzkiego, aG. Leyding mia uprawnienia do wysania takiego
trelefonogramu. Jeewski, podobnie jak powoany na rozpraw biegy Eugeniusz Klimek,
powiedzia, e oskarony nie jest prawnikiem iuy zego sowa, lecz jego intencj byo uchy-
lenie decyzji starosty
52
. Take wystpujcy jako wiadek byy starosta powiatowy wSzczytnie
48
AIPN Bi, 36/23/DOl. Akta..., Protok rozprawy gwnej zdn. 16 III 1949r., k. 13.
49
Ibidem, Odpis uchway WRN, k. 3738.
50
Ibidem, Protok rozprawy gwnej zdn. 16 III 1949r., k. 13.
51
Ibidem, k. 1516.
52
Ibidem, k. 21.
78 78 78 78 78
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
EWalter Pny potwierdzi sowa oskaronego. Podczas przesuchania mwi: W okresie po-
cztkowym listy osb repatriowanych sporzdzano na podstawie instrukcji ustnych ipisem-
nych otrzymywanych od wojewodw iministrw, ktre nie koniecznie byy zgodne zobowi-
zujcymi instrukcjami pisemnymi. [...] Jeeli na licie osb repatriowanych bya osoba
posiadajca tymczasowe zawiadczenie obywatelstwa polskiego to odnonie tych kwestii
instrukcje pisemne byy bardzo skpe, kierowalimy si instrukcjami ustnymi otrzymywanymi
na odprawach. Gdy na jednej zodpraw by minister Czajkowski, pytaem go, jak naley
postpi zosob, ktra ma ju tymczasowe zawiadczenie obywatelstwa, amimo to nie jest
godna tego ze wzgldu na wrogie nastawienie idziaalno wywrotow wstosunku do Pa-
stwa Polskiego, odpowiedzia: Jeli si znajdzie parszywa owca, to zrobi zni krtko. Jeli
autochton mwi dalej W. Pny posiadajcy tymczasowe obywatelstwo chcia wyjecha
za Odr, wysiedlano go po uprzednim zacigniciu opinii umiejscowych dziaaczy polskich.
Jeeli za posiada obywatelstwo, wtrybie komisji weryfikacyjnej, starosta mg je uchyli, co
zreszt jako starosta uczyniem. [...] Instrukcje ustne otrzymywalimy na odprawach. [...] Na
odprawach tych minister Dubiel zaznacza, e my autochtoni jestemy odpowiedzialni za spraw
warmisko-mazursk ipowinnimy zNiemcami postpowa wedug wasnego sumienia. Kto
nie jest godny obywatelstwa polskiego, tego za eb iwyrzuci, tak powiedzia min. Dubiel
na odprawie. Ponadto wiadek powiedzia, e wsprawie nadawania tymczasowych zawiad-
cze obywatelstwa polskiego a do pocztku 1948r. panowa zdecydowany baagan
53
.
Zmiana trybu postpowania
Sd po wysuchaniu opinii biegych iwiadkw zmieni tryb postpowania wsprawie na
zwyczajne. Sd postanowi take ozastpieniu aresztu tymczasowego kaucj pienin
54
.
Gustaw Leyding zosta zwolniony zaresztu
55
. Wmyl postanowienia sdu z16 marca
1949r., Wydzia IV Karny-Dorany Sdu Okrgowego, ktry dotychczas prowadzi spraw,
przekaza akta Wydziaowi II Karnemu Sdu Okrgowego
56
. Jednoczenie Sd Okrgowy
zwrci si do Ministerstwa Administracji Publicznej ozwolnienie oskaronych iwiadkw
ztajemnicy subowej
57
. Byo to wynikiem zezna, wktrych przesuchiwani przez sd po-
woywali si na tajne zarzdzenia ioklniki dotyczce wysiedlania ludnoci niemieckiej.
Tymczasem waktach sprawy znalazy si sowa, zktrych wynikao, e istniay tego typu
zarzdzenia, lecz dotyczce ludnoci autochtonicznej. Wiktor Jeewski iEugeniusz Klimek
zwrcili si do sdu osprostowanie tej pomyki
58
. Prokurator zwrci si take do wojewody
olsztyskiego Mieczysawa Moczara ooficjalne informacje, czy takie zarzdzenia zostay
wydane
59
. Wojewoda wodpowiedzi stwierdzi, e wszystkie zarzdzenia dotyczce ludnoci
niemieckiej zawsze byy traktowane jako poufne itajne. Przytoczy te kilka zarzdze iokl-
53
Ibidem, k. 1619.
54
Ibidem, k. 21.
55
MWiM, DH 1193 OMO, Karta zwolnienia zaresztu Gustawa Leydinga-Mieleckiego,
16III 1949r.
56
AIPN Bi, 36/23/DOl. Akta..., Pismo wydziau IV karnego-doranego do wydziau IIkar-
nego Sdu Okrgowego wOlsztynie, 22 III 1949r., k. 33.
57
Ibidem, Pismo Sdu Okrgowego do Ministerstwa Administracji Publicznej, 24 III 1949r.,
k. 39.
58
Ibidem, Pismo W. Jeewskiego do Sdu Okrgowego wOlsztynie, 4 IV 1949r., k. 42;
ibidem, Pismo biegego do Sdu Okrgowego wOlsztynie, 19 IV 1949r., k. 57.
59
AIPN Bi, 36/21/DOl. Akta..., Pismo prokuratora do wojewody M. Moczara, 17 III 1949r.,
k. 45.
79 79 79 79 79
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
nikw tego typu. Jednoczenie zaznaczy, e nigdy nie byo adnych dokumentw tego
rodzaju dotyczcych ludnoci autochtonicznej
60
. To ostatnie stwierdzenie prokurator uzna
za kluczowe dla sprawy i5 kwietnia 1949r. zwrci si do Sdu Okrgowego oponowne
zastosowanie rodka zapobiegawczego wpostaci aresztu wstosunku do oskaronych. Wuza-
sadnieniu wiceprokurator napisa, e owiadczenia oskaronych, wiadkw ibiegego, kt-
rzy powoywali si na tajne instrukcje dotyczce wysiedlania ludnoci autochtonicznej, wpro-
wadziy sd wbd izostay zoone winteresie ina korzy oskaronych
61
. Sd Okrgowy
po zapoznaniu si zaktami sprawy podtrzyma swoj wczeniejsz decyzj ouwolnieniu
oskaronych. Sdziowie stwierdzili, e wyjanienia wiadkw nie mogy wprowadzi ich
wbd. Zdaniem sdu: [...] mona dopuci zaistnienie by moe pewnego pomieszania
poj Niemcy iludno autochtoniczna, jednake materia ten nie daje dostatecznych
podstaw dla uczynienia zarzutu [wiadkowi ibiegemu K.J.], i zeznania s sprzeczne
zrzeczywistoci, wprowadzajce sd wbd ibdce wynikiem matactwa ze strony
oskaronych. Sd czytamy dalej moe przyj te ostatnie zarzuty tylko jako wynik subiek-
tywnego zapatrywania si wnioskodawcy, nie moe jednak wadnym wypadku uwaa je
za niezbity fakt skutkujcy bardzo powane nastpstwa
62
.
Mimo e zaamywaa si linia oskarenia, wiadkowie ibiegy zeznali, i oskareni po-
stpowali zgodnie zwczenie obowizujcymi przepisami, aSd Okrgowy uzna, e
zarzuty s wynikiem subiektywnego zapatrywania wiceprokuratora, ten ostatni nie da za
wygran. 22 kwietnia 1949r. zoy kolejny wniosek ozastosowanie aresztu wobec oskar-
onych
63
. Itym razem sd nie znalaz podstaw do zmiany swojej decyzji
64
.
Powrt do pracy
Gustaw Leyding-Mielecki kilka dni po opuszczeniu aresztu zosta zatrudniony wStacji
Naukowej Instytutu Zachodniego (Instytucie Mazurskim) wOlsztynie jako pracownik czaso-
wy
65
. Tam kontynuowa sw wspprac zGwn Komisj Ustalania Nazw Miejscowych
iObiektw Fizjograficznych przy Ministrze Administracji Publicznej. Jeszcze podczas pobytu
wareszcie otrzymywa zaproszenia na posiedzenia komisji, oczym dowiadujemy si zlistu
jej przewodniczcego prof. Stanisawa Srokowskiego do ony G. Leydinga zmarca 1949r.
[...] Przesyajc zaproszenie dla p. Gustawa Leyding-Mieleckiego na X plenarn sesj
Komisji Gwnej Ustalania Nazw Miejscowoci, nie miaem pojcia otym, co jego spotka-
o, inie wiedziaem, e zosta zaaresztowany, jak mnie Pani informuje [...]. Znalimy go
wszyscy czonkowie Komisji jako czowieka spokojnego ioddanego pracy, dla nas bardzo
uytecznego, bo wystpujcego wcharakterze znawcy narzecza miejscowego [...]
66
.
60
Ibidem, k. 55; AIPN Bi, 36/23/DOl. Akta..., Pismo wojewody do prokuratora Sdu
Okrgowego, 4 IV 1949r., k. 47.
61
AIPN Bi, 36/23/DOl. Akta..., k. 49; AIPN Bi, 36/21/DOl. Akta..., Wniosek oareszto-
wanie oskaronych, 5 IV 1949r., k. 52.
62
AIPN Bi, 36/23/DOl. Akta..., k. 50; AIPN Bi, 36/21/DOl. Akta..., Protok posiedzenia
niejawnego Sdu Okrgowego, 9 IV 1949r., k. 60
63
AIPN Bi, 36/23/DOl. Akta..., Wniosek prokuratury do Sdu Okrgowego oareszt
tymczasowy, 22 IV 1949r., k. 60
64
Ibidem, Wycig zprotokou wsplnego posiedzenia niejawnego Sdu Okrgowego, 23
IV 1949r., k. 61.
65
MWiM, DH 1023 OMO, Zawiadczenie ozatrudnieniu zdniem 1 IV 1949r. G. Leydin-
ga wStacji Naukowej Instytutu Zachodniego (Instytucie Mazurskim) wystawione 14 IV 1949r.
66
MWiM, DH 1107 OMO, List S. Srokowskiego do B. Leyding, 11 III 1949r.
80 80 80 80 80
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
EKilka dni pniej czonkowie komisji wysali sdowi zawiadczenie, wktrym stwierdzili,
e odda on wpracy nad repolonizacj nazw tej dzielnicy pastwa wane usugi ida si
nam pozna jako prawy iuczciwy Polak. Wdalszym cigu jest on potrzebny. Jego nieobec-
no hamuje wwysokim stopniu postpy naszej pracy. Zawiadczenie to podpisali wszyscy
czonkowie komisji
67
. Dwa miesice pniej wpodobnym tonie wypowiedzia si prof. Sta-
nisaw Rospond: [...] Podziwiaem bezinteresowno izapa naukowy jego, jaki wykazy-
wa wodnonych ich mudnych poszukiwaniach, przeprowadzanych zprawdziwego umio-
wania swojego rodzinnego regionu, tj. Ziemi Mazurskiej
68
.
Ponowne aresztowanie
Wolno nie trwaa dugo. 23 kwietnia 1949r. wiceprokurator zoy zaalenie na decy-
zj Sdu Okrgowego iwypuszczenie oskaronych zaresztu
69
. 27 kwietnia odbyo si posie-
dzenie niejawne Sdu Apelacyjnego wOlsztynie wsprawie ww. zaalenia. Na posiedzeniu
tym sdziowie postanowili ponownie aresztowa Gustawa Leydinga, Jana Lipperta iRomana
Botacza. Wuzasadnieniu decyzji czytamy, e co do wszystkich oskaronych zachodzi obawa
ucieczki. [...] Wszystkim trzem oskaronym grozi wrazie ich skazania wysoka kara do 5 aod-
nonie Lipperta nawet do 10 lat wizienia [...] oraz zachodzi uzasadniona obawa, i oskar-
eni bd si ukrywali przed wymiarem sprawiedliwoci. Wedug sdziw istniaa take
obawa, e oskareni, ktrzy [...] nale do grona administracji oglnej, bd si starali
nakania wiadkw swoich niedawnych kolegw, anawet podwadnych sobie urzdnikw
do faszywych zezna lub bd si starali winny sposb wpywa na nich wtym kierunku,
aby zoyli korzystne dla nich zeznania lub co najmniej ich nie obciali
70
.
9 maja 1949r. Leyding-Mielecki zosta ponownie osadzony wolsztyskim areszcie
71
.
Przygotowujc si do rozprawy zaplanowanej na 17 maja 1949r., Sd Okrgowy zwrci
si do Ministerstwa Administracji Publicznej ozwolnienie oskaronych iwiadkw ztajem-
nicy urzdowej. Wysano take drugie pismo, wktrym poproszono odelegowanie na roz-
praw wyszego urzdnika ministerialnego jako biegego
72
. 11 maja 1949r. Departa-
ment Polityczny MAP zakomunikowa, e wtej ostatniej sprawie sd powinien zwrci si
bezporednio do wojewody Moczara, ktry moe udzieli wszystkich informacji
73
.
17 maja 1949r. odbya si kolejna rozprawa gwna przed sdziami Wydziau II Kar-
nego Sdu Okrgowego wOlsztynie
74
. Oskareni nie przyznali si do winy, awiadkowie
67
AIPN Bi, 36/23/DOl. Akta..., k. 134; MWiM, DH 1024 OMO, Opinia oraz potwierdze-
nie wsppracy G. Leydinga zKomisj Ustalania Nazw Miejscowoci, 14 III 1949r.
68
Ibidem, Owiadczenie S. Rosponda dla Sdu Okrgowego, 14 V 1949r., k. 140.
69
Ibidem, Zaalenie na postanowienie Sdu Okrgowego, 23 IV 1949r., k. 62.
70
Ibidem, k. 64; AIPN Bi, 36/24/DOl. Akta..., k. 12; MWiM, DH 1197 OMO, Wycig
zwsplnego protokou posiedzenia niejawnego, Wydzia Karny Sdu Apelacyjnego wOlszty-
nie dnia 27 kwietnia 1949r. wsprawie zaalenia prokuratora Sdu Okrgowego wOlsztynie
wsprawie przeciwko Janowi Lippertowi iinnym wprzedmiocie zastosowania rodka zapobie-
gawczego.
71
AIPN Bi, 36/23/DOl. Akta..., Pismo dyrektora wizienia wOlsztynie do Sdu Okrgo-
wego, 9 V 1949r., k. 83.
72
Ibidem, Pisma Sdu Okrgowego do Ministerstwa Administracji Publicznej, 2 V 1949r.,
k. 8586.
73
Ibidem, Pismo Ministerstwa Administracji Publicznej do Sdu Okrgowego, 11 V 1949r.,
k. 135.
74
Ibidem, Protok rozprawy gwnej, 17 V 1949r., k. 142173.
81 81 81 81 81
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
podtrzymali swoje poprzednie zeznania. Zarwno Wiktor Jeewski, jak iBohdan Wilamow-
ski, czyli bezporedni przeoeni G. Leydinga, zeznali po raz kolejny, e oskareni nie za-
mali przepisw idziaali zgodnie zwczesn praktyk wtakich przypadkach. Szczeglnego
znaczenia dla wiceprokuratora nabray zeznania byego inspektora Ministerstwa Ziem Od-
zyskanych, Ludwika Konarskiego. Stwierdzi on, e wprzypadku, gdy osoba starajca si
owyjazd do Niemiec posiadaa tymczasowe zawiadczenie polskiej przynalenoci naro-
dowej, ale jej stosunek do narodu ipastwa polskiego by wrogi, to: w trybie przyspieszo-
nym uniewaniao si takie zawiadczenie iosoba wyjedaa. [...] Braem udzia mwi
dalej wtakiej repatriacji, gdzie wjednym dniu przeprowadzono postpowanie wyjania-
jce iuchylenie decyzji. [...] Do wszczcia postpowania iuchylenia decyzji wystarczao,
jeli osoba narodowoci polskiej wyraaa ch wyjazdu za Odr. Znam wypadek, e staro-
sta wLubaniu wjednym itym samym dniu wszcz postpowanie iuchyli 200 sztuk dowo-
dw stwierdzenia polskiej przynalenoci narodowej. Osb [Osoby] za, ktre te dowody
posiaday, jeszcze tego samego dnia ujte zostay na list repatriacyjn iwyjechay za Odr.
Mwi take, e reprezentuje pogld ministerstwa na te sprawy
75
.
Wiceprokurator uzna, e przedstawiona wyej praktyka podczas wysyania transportw
zludnoci niemieck nie jest zgodna zoficjalnym stanowiskiem wadz, izada przerwy
wprocesie. Po raz kolejny wnis opowoanie biegych zMAP, mimo e przesuchiwany
L.Konarski by wanie urzdnikiem tego ministerstwa. Obrocy wnieli owypuszczenie
ich klientw zaresztu. Sd jednak nie zgodzi si zargumentami obrony iGustaw Leyding-
-Mielecki oraz inni oskareni wrcili po rozprawie do aresztu
76
. Sprawa ponownie nie
zostaa rozstrzygnita, mimo e wszyscy biegli iwiadkowie uznali dziaania oskaronych za
zgodne zprawem.
Szukanie lepszych biegych
Po raz kolejny rozpoczy si starania oprzysanie zWarszawy biegych, ktrzy mogliby
pomc wiceprokuratorowi zakoczy spraw skazaniem oskaronych. Prokuratura do czasu
kolejnej rozprawy, tj. do 2 czerwca 1949r., miaa przedstawi sdowi nazwiska biegych
zMAP. Jednak itym razem ministerstwo nie miao zamiaru nikogo przysya. Wdniu pro-
cesu, 2 czerwca, wiceprokurator poprosi ozezwolenie na wskazanie tych nazwisk wtermi-
nie pniejszym, co oznaczao take odroczenie terminu procesu
77
.
Akta procesu zostay przesane do prokuratury, ktra zobowizaa si zwrci je do 15 czerw-
ca 1949r., gdy kolejny termin rozprawy zosta wyznaczony na 21 czerwca. Po dwukrotnym
ponaglaniu prokuratury, wtym na dzie przed planowan rozpraw
78
, sd dowiedzia si, i
akta te zostay przesane do Ministerstwa Sprawiedliwoci inie mog by zwrcone wterminie
79
.
W tym czasie, wdniach 1820 czerwca 1949r., Komisja Ustalania Nazw Miejscowoci
organizowaa kolejn (XI) sesj plenarn, na ktr take zaproszono Leydinga
80
. Zaproszenie
75
Ibidem, k. 169.
76
Ibidem, k. 172.
77
Ibidem, Pismo Prokuratury Sdu Okrgowego do Wydziau II Karnego Sdu Okrgowe-
go, 2 VI 1949r., k. 184.
78
AIPN Bi, 36/24/DOl. Akta..., Proba Sdu Okrgowego ozwrot akt sprawy przez Proku-
ratur Sdu Okrgowego, 20 VI 1949r., k. 4.
79
Ibidem, Pismo Prokuratury do Sdu Okrgowego, 20 VI 1949r., k. 5.
80
MWiM, DH 1025 OMO, Zaproszenie na XI plenarn sesj Komisji Gwnej Ustalania
Nazw Miejscowoci, 2 VI 1949r.
82 82 82 82 82
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Ewysane na adres domowy Leydingw odebraa jego ona Bronisawa. Wodpowiedzi napisaa
S. Srokowskiemu, e niestety itym razem mj m nie moe przyby, poniewa na skutek
zaalenia prokuratora Sd Apelacyjny postanowi ponownie go tymczasowo aresztowa [...]
81
.
Podczas rozprawy 21 czerwca 1949r. sd ponownie podj decyzj ojej odroczeniu
inie zgodzi si na wypuszczenie oskaronych zaresztu
82
. Wzwizku ztym adwokaci wnie-
li do Sdu Apelacyjnego wOlsztynie zaalenie na t ostatni decyzj Sdu Okrgowego.
Napisali wnim, e oskareni, gdy nie byli aresztowani, stawiali si na kade wezwanie
sdu iprokuratury, po przesuchaniu wiadkw ibiegych nie zachodzi ju obawa ucieczki
iukrywania si przed wymiarem sprawiedliwoci, poza tym jeden zoskaronych (Lippert)
ma ju przeszo 70 lat ijest schorowany. Dalej czytamy wzaaleniu: Nie uprzedzajc
orzeczenia Sdu orzekajcego co do meritum sprawy, stwierdzi naley wstosunku do
oskaronego Leydinga-Mieleckiego, e wedug zeznania wicewojewody Wilamowskiego,
tene udzieli zgody na wysanie inkryminowanego fonogramu przed jego wydaniem, co
legalizuje dziaania oskaronego Leydinga-Mieleckiego, atym samym innych oskaronych.
[...] Wobec zmiany sytuacji na korzy oskaronych, ju po dacie postanowienia Sdu Ape-
lacyjnego zdn. 27. IV. [19]48r., przesanki przytoczone tame wprzedmiocie aresztowa-
nia oskaronych upady oraz wobec niewyznaczenia nowej rozprawy sprawa ulega dalszej
zwoce zprzyczyn niezalenych od oskaronych
83
. Akta sprawy wdalszym cigu byy wWar-
szawie, wDepartamencie Nadzoru Prokuratorskiego Ministerstwa Sprawiedliwoci
84
. Wcelu
rozpatrzenia zaalenia Sd Apelacyjny poprosi ministerstwo oprzesanie akt do Olszty-
na
85
. Do olsztyskiego sdu dostarczono je dopiero 29 lipca 1949r.
86
Zwolnienie zaresztu
ona Gustawa Leydinga-Mieleckiego wci staraa si ooczyszczenie zzarzutw iua-
skawienie ma. Wczerwcu 1949r. wysaa do Bolesawa Bieruta list, wktrym zwraca
si zprob ouaskawienie ma. Napisaa wnim: rozprawa sdowa zostaa po raz trze-
ci odroczona zniezrozumiaych dla mnie powodw. Na rozprawach zeznajcych trzydzie-
stu kilku wiadkw obalio wszystkie zarzuty. Dotychczas czekaam na sprawiedliwe rozpa-
trzenie sprawy wOlsztynie, lecz widz, e dzieje si mowi mojemu wielka krzywda,
asprawa si przeciga [...]
87
. Wlipcu 1949r. do Bronisawy Leyding przyszo pismo zMi-
nisterstwa Sprawiedliwoci, wktrym naczelnik Wydziau Uaskawie informuje, e moe
by nadany dalszy bieg proby ouaskawienie. Wymagane jednak byy informacje, na
mocy decyzji jakiego sdu ina jak kar zosta skazany
88
.
81
MWiM, DH 1106 OMO, List B. Leyding do S. Srokowskiego, 9 VI 1949r.
82
AIPN Bi, 36/24/DOl. Akta..., Protok rozprawy, 21 VI 1949r., k. 6.
83
Ibidem, Zaalenie na postanowienie Sdu Okrgowego ogoszone wdn. 21 VI 1949r.,
k. 7; Postanowienie Sdu Apelacyjnego zdn. 27 IV 1949r. zob. przypis 70.
84
Ibidem, Wycig zprotokou wsplnego posiedzenia niejawnego Sdu Apelacyjnego
wOlsztynie wdn. 9 VII 1949r., k. 9.
85
Ibidem, Proba do Ministerstwa Sprawiedliwoci oprzesanie akt sprawy,9 VII 1949r.,
k. 10; ibidem, Ponowna proba oprzesanie akt sprawy, 20 VII 1949r., k. 11.
86
Ibidem, Zawiadomieniu oprzesaniu akt Sdowi Apelacyjnemu wOlsztynie, 29 VII 1949r.,
k. 12.
87
MWiM, DH 1105 OMO, List Bronisawy Leyding do B. Bieruta,22 VI 1949r.
88
MWiM, DH 1108 OMO, Pismo Ministerstwa Sprawiedliwoci do Bronisawy Leyding,
19VII 1949r.
83 83 83 83 83
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
30 lipca 1949r. Sd Apelacyjny postanowi zmieni rodek zapobiegawczy areszt
tymczasowy na deklaracj ozakazie wydalania si zmiejsca staego zamieszkania
89
.
Tego samego dnia oskareni zostali zwolnieni zaresztu
90
.
Po opuszczeniu aresztu G. Leyding zoy podanie ozwrot wpaconej przez adwokata
16 marca 1949r. kaucji wwysokoci 10 000 z. 11 sierpnia 1949r. Sd Okrgowy
wOlsztynie postanowi zwrci wpacon kaucj
91
.
Zmagania zprokuratur iumorzenie sprawy
Uwolnienie zaresztu oraz zwrot kaucji nie zakoczyy jednak zmaga G. Leydinga zwy-
miarem sprawiedliwoci. 2 sierpnia sd poprosi wiceprokuratora opodanie terminu przy-
jazdu biegych zMAP
92
. Celem tej proby bya konieczno szybkiego wyznaczenia terminu
rozpoznania sprawy.
W sierpniu 1949r. na tereny byych Prus Wschodnich udaa si ekspedycja naukowa
Uniwersytetu Poznaskiego oraz Komisji Ustalania Nazw Miejscowoci. Miaa za zadanie
utrwalenie fonograficzne nazw miejscowoci. Do udziau wtej ekspedycji zaproszono Ley-
dinga
93
. Poniewa nie zakoczyo si jeszcze postpowanie wjego sprawie, chocia opu-
ci areszt, musia zwrci si do sdu opozwolenie na wyjazd. Takie pozwolenie otrzyma
16 sierpnia, czyli wdniu wyjazdu
94
. Naukowe dokonania Leydinga byy doceniane przez
kierownika poznaskiej ekspedycji. Wynika to zkorespondencji L. Zabrockiego, wktrej
podkrela wyjtkow warto prac Leydinga nad nazewnictwem
95
.
19 sierpnia 1949r. wSdzie Okrgowym wOlsztynie wystawiono wezwanie na ko-
lejn rozpraw, ktr zaplanowano na 6 wrzenia 1949r.
96
Jednak itym razem sprawa
nie zostaa zakoczona. Wiceprokurator wnis oponowne przekazanie akt sprawy proku-
89
AIPN Bi, 36/24/DOl. Akta..., Wycig zprotokou wsplnego postpowania niejawnego
Sdu Apelacyjnego, 30 VII 1949r., k. 13; ibidem, Deklaracja Gustawa Leydinga-Mieleckiego
ozakazie wydalania si zmiejsca staego zamieszkania, 30 VII 1949r., k. 18.
90
MWiM, DH 1194 OMO, Karta zwolnienia zaresztu G. Leydinga-Mieleckiego, 30 VII
1949r.; AIPN Bi, 36/24/DOl. Akta..., Zawiadczenie ozwolnieniu G. Leydinga zwizienia
ledczego, 30 VII 1949r., k. 17.
91
MWiM, DH 1192 OMO, Wycig zprotokou wsplnego posiedzenia niejawnego Sdu
Okrgowego wOlsztynie, 11 VIII 1949r.
92
AIPN Bi, 36/24/DOl. Akta..., Proba Sdu Okrgowego do wiceprokuratora, 2 VIII
1949r., k. 21.
93
MWiM, DH 1026 OMO, Zaproszenie G. Leydinga do udziau wekspedycji naukowej
Archiwum Fonograficznego Uniwersytetu Poznaskiego, 13 VIII 1949r.; 16 VIII 1949r. za-
wiadczenie ouczestnictwie wtej ekspedycji wystawia Leydingowi take kierownik Stacji Na-
ukowej Instytutu Zachodniego wOlsztynie Emilia Sukertowa-Biedrawina (MWiM, DH 1028 OMO).
94
MWiM, DH 1027 OMO, Zezwolenie na wyjazd G. Leydinga wdniach 1625 VIII 1949r.
na ekspedycj naukow. Po powrocie, 1 IX 1949r., kierownik ekspedycji dr L. Zabrocki
wystawi opini jego prac naukowych, postulujc szybkie wydanie II tomu Sownika nazw miej-
scowych Okrgu Mazurskiego (MWiM, DH 1029 OMO); G. Leyding uczestniczy take winnych
ekspedycjach. 6 IX 1949r. E. Sukertowa-Biedrawina wystawia Leydingowi kolejne zawiad-
czenie ojego uczestnictwie wekspedycji naukowej wwojewdztwie olsztyskim oraz powia-
tach Ek, Giycko, Godap wwojewdztwie biaostockim (MWiM, DH 1030 OMO). Zkolei
2XII 1949r. wystawiono zawiadczenie, ojego wyjedzie na sesj Komisji Ustalania Nazw
Miejscowoci do Warszawy (MWiM, DH 1033 OMO).
95
MWiM, DH 1172 OMO, List L. Zabrockiego do G. Leydinga, 9 II 1971r.
96
MWiM, DH 1198 OMO, Wezwanie na rozpraw wdniu 6 IX 1949r.
84 84 84 84 84
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Eraturze wcelu uzupenienia ledztwa. Obrocy zoyli wniosek ouchylenie zakazu wyjazdu
oskaronych zmiejsc staego zamieszkania. Tym razem po raz pierwszy prokurator nie
oponowa izgodzi si na uwzgldnienie wnioskw obrony
97
.
Akta przecigajcej si niemal wnieskoczono sprawy zostay wysane wlipcu 1950r. do
Warszawy idopiero wstyczniu 1951r. prokurator wojewdzki otrzyma pismo dyrektora depar-
tamentu ledczego Prokuratury Generalnej RP, wktrym nakazano umorzenie ledztwa
98
.
Decyzja taka zapada 25 stycznia 1951r., kiedy to prokurator wojewdzki wOlsztynie
umorzy dochodzenie ze wzgldu na niecelowo kierowania sprawy na drog postpowa-
nia karnego
99
. Odecyzji swej prokurator wojewdzki zawiadomi take swoich przeoo-
nych wWarszawie
100
.
Rehabilitacja
Od roku 1956 zaczto domaga si rehabilitacji dziaaczy warmiskich imazurskich,
szykanowanych wlatach 19481950. Wprasie ukazyway si artykuy domagajce si
zmiany polityki wobec autochtonw inaprawienia wyrzdzonych im krzywd. Tych ludzi
czytamy wWalce Modych z1956r. odsunlimy od nas bezpodstawnymi przelado-
waniami. Wielu siedziao bezprawnie wwizieniach [...]
101
. Winnym artykule pisano
za, e trzeba zrehabilitowa niesusznie oskaronych byych przywdcw warmijsko-ma-
zurskiego ludu ida im nalene miejsce wspoeczestwie
102
.
30 czerwca 1956r. Gustaw Leyding zosta odznaczony Krzyem Kawalerskim Orderu
Odrodzenia Polski za prac niepodlegociow
103
. Leydingowi czytamy wwczesnej
prasie przyznano order ale czy na wniosek Wojewdzkiej Rady Narodowej, na ktrej
spoczywa obowizek penej ijawnej rehabilitacji tego czowieka?
104
Podstaw takich da byy uchway VII Plenum KC PZPR: Komitet Centralny aprobuje
decyzje Biura Politycznego zapewniajce rehabilitacj osb niewinnie wizionych, napra-
wienie wyrzdzonych krzywd oraz pocignicie do odpowiedzialnoci ludzi winnych brutal-
nego amania praworzdnoci istosowania niedopuszczalnych metod wledztwie
105
.
Wkrtce Leyding rozpocz intensywne starania open rehabilitacj izadouczynie-
nie za wyrzdzone krzywdy. Wlistopadzie zoy podanie do Rady Pastwa orewizj proce-
su karnego. Opisa wnim przebieg procesu od czasu aresztowania do umorzenia przez
prokuratora wstyczniu 1951r. ledztwo pisa wpodaniu zostao wprawdzie umorzo-
97
AIPN Bi, 36/24/DOl. Akta..., Protok rozprawy gwnej Sdu Okrgowego, 6 IX 1949r.,
k. 48.
98
Ibidem, Pismo Prokuratury Generalnej do Prokuratora Wojewdzkiego, 19 I1951r.,
k.55.
99
MWiM, DH 1195 OMO, Zawiadomienie oumorzeniu dochodzenia, 25 I1951r.
100
AIPN Bi, 36/21/DOl. Akta..., Pismo wiceprokuratora wojewdzkiego do Prokuratury
Generalnej, 27 I1951r., k. 174.
101
A. Jarecki, Sprawa mazurska nasza, Walka Modych, nr 3, 15 VIII 1956, s.3.
102
M. Dybowski, 11 jest wicej ni 172, ibidem, s.5.
103
MWiM, DH 927 OMO, Legitymacja nr A-41371 powiadczajca odznaczenie 30 VI
1956r. G. Leydinga Krzyem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski przez Rad Pastwa;
DH 928 OMO. Krzy Komandorski Orderu Odrodzenia Polski V klasy przyznany 30 VI 1956r.;
8 I1963r. G. Leyding zosta odznaczony Krzyem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski
III klasy (DH 929 OMO. Legitymacja nr H-1315; DH 930 OMO. Odznaczenie).
104
A. Jarecki, Sprawa...
105
Fragment Uchway VII Plenum KC PZPR.
85 85 85 85 85
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
ne, ale tylko zpowodu niecelowoci kierowania sprawy na drog postpowania karne-
go. Kady, kto mnie zna, potwierdzi absurdalno stawianych mi zarzutw. Szereg powa-
nych ludzi wypowiedziao si ju wtej mierze bd wpismach skierowanych do Sdu, bd
bezporednio wczasie rozpraw. Jako argumentw przemawiajcych za rehabilitacj ipo-
twierdzajcych amanie prawa przez organy cigania uy faktu niedorczenia mu postano-
wienia opierwszym aresztowaniu, trzymania go wokresie zimowym przez trzy miesice
wzimnej iwilgotnej piwnicy Wojewdzkiego Urzdu Bezpieczestwa Publicznego wOl-
sztynie, atake zeznania wiadkw. Uwaa, e wyrzdzono mu nie tylko krzywd moraln,
ale te przez pozbawienie wolnoci istanowiska (przez 14 miesicy pozbawiony by pracy)
zosta zrujnowany materialnie oraz straci zdrowie
106
.
14 listopada 1956r. Biuro Prawne Kancelarii Rady Pastwa poinformowao, e jego
pismo zostao przesane do Prokuratora Generalnego PRL celem rozpatrzenia
107
.
Gustaw Leyding rozpocz take starania oodszkodowanie za niesuszne uwizienie
108
.
Do Sdu Wojewdzkiego wOlsztynie dorczy podanie oprzyznanie odszkodowania
wzwizku zbezzasadnym pozbawieniem wolnoci przez tymczasowe aresztowanie. Przed-
stawi tam m.in. swoje zarobki przed aresztowaniem. Wyrazi take przekonanie, e od-
szkodowanie naley mu si za cierpienia fizyczne imoralne
109
.
Prosi take prokuratora generalnego oudzielenie informacji, wjakim stadium znajdu-
je si jego sprawa
110
. Wzwizku ztym pismem Prokuratura Generalna zawiadomia Ley-
dinga, e wobec zaginicia akt Prokuratura Wojewdzka wOlsztynie podja odpo-
wiednie czynnoci celem odtworzenia tych akt
111
. Wzwizku zrewizj procesu oraz
rekonstrukcj akt Leyding przesa prokuratorowi owiadczenie, wktrym opisa przebieg
procesu
112
. Wstyczniu 1958r. prokuratura wojewdzka wysaa sdowi wojewdzkiemu
odtworzone akta umorzonego ledztwa
113
.
15 listopada 1957r. Gustaw Leyding otrzyma pismo: w odpowiedzi na podanie ore-
habilitacj zdnia 2 listopada 1956r. skierowane do Rady Pastwa PRL zawiadamiam, e
Prokuratura Wojewdzka wOlsztynie ponownie zbadaa spraw Obywatela, wwyniku czego
postanowieniem zdnia 30 padziernika 1957 roku zostaa zmieniona podstawa prawna
umorzenia postpowania przeciwko obywatelowi, amianowicie postpowanie umorzono
wobec braku znamion przestpstwa
114
.
W zwizku ztym, e jeden zpostulatw G. Leydinga, tj. zmiana postanowienia proku-
ratury oumorzeniu postpowania, zosta speniony, pozostaa nierozstrzygnita tylko spra-
wa ewentualnego odszkodowania. Otej decyzji prokuratury zosta natychmiast powiado-
106
MWiM, DH 1196 OMO, Odpis podania G. Leydinga do Rady Pastwa, 2 XI 1956r.
107
MWiM, DH 1200 OMO, Pismo zKancelarii Rady Pastwa do G. Leydinga, 14 XI
1956r.
108
MWiM, DH 1206 OMO, Wezwanie na rozpraw wsprawie odszkodowania,26 IV
1957r.
109
MWiM, DH 1203 OMO, Podanie do Sdu Wojewdzkiego wOlsztynie,22 V 1957r.
110
MWiM, DH 1208 OMO, Pismo do Prokuratora Generalnego, 23 V 1957r.
111
MWiM, DH 1201 OMO, Pismo zProkuratury Generalnej, 1 VII 1957r.
112
MWiM, DH 1204 OMO, Pismo G. Leydinga do Prokuratora Wojewdzkiego, 1 VII
1957r.
113
AIPN Bi, 36/21/DOl. Akta..., Pismo Prokuratury Wojewdzkiej do Sdu Wojewdzkie-
go wOlsztynie, 15 I1958r., k. 179.
114
MWiM, DH 1213 OMO, Pismo zProkuratury Wojewdzkiej wOlsztynie, 15 XI 1957r.
86 86 86 86 86
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
115
MWiM, DH 1212 OMO, Pismo do IV Wydziau Karnego Sdu Wojewdzkiego wOl-
sztynie, 22 XI 1957r.
116
MWiM, DH 1207 OMO, Decyzja Sdu Wojewdzkiego oprzyznaniu G. Leydingowi
odszkodowania za niesuszne aresztowanie, 2 V 1958r.
117
ycie Olsztyskie, nr 115, 14 V 1958.
118
MWiM, DH 936 OMO, Orzeczenia lekarskie iwyniki bada G. Leydinga zlat 1952
1957.
119
MWiM, DH 1174 OMO, List W. Chojnackiego z7 III 1974r.
miony Sd Wojewdzki wOlsztynie
115
. 2 maja 1958r. Wydzia IV Karny Sdu Wojewdz-
kiego wOlsztynie podj decyzj ozasdzeniu kwoty 21 936 z jako odszkodowania za
niesuszne aresztowanie
116
. Dwa tygodnie pniej owyroku wsprawie Leydinga poinfor-
mowaa olsztyska prasa
117
.
* * * * * * * * * * * * * * *
Jak wynika zprzedstawionych wtej pracy dokumentw, wlatach 19481951 miesi-
ce spdzone wareszcie, przed prokuratorami isdziami, przeplatay si zprac naukow.
Spord prokuratorw prowadzcych ledztwo ioskarajcych Gustawa Leydinga-Mielec-
kiego, Jana Lipperta iRomana Botacza wyrnia si wczesny wiceprokurator Sdu Okr-
gowego wOlsztynie. Nie ulega wtpliwoci, e otrzymywa odgrne polecenia dotyczce
prowadzenia sprawy, gdy waktach prokuratury znajduj si dopiski typu do wykonania
stosownie do ustnie udzielonych instrukcji. Jego niezachwiana wiara wwin oskaronych,
upr zadziwiajcy sdziw iinnych prokuratorw, aby moe take wielkie ambicje, mimo
obalajcych lini oskarenia zezna wiadkw ibiegych doprowadziy do zaamania si
zdrowia oskaronych. G. Leyding a do mierci zmaga si zchorobami, jakich nabawi
si, siedzc wzimnym iwilgotnym olsztyskim wizieniu ledczym. Po wyjciu zaresztu
rozpocz badania lekarskie oraz leczenie. 16 stycznia 1956r. Leydingowi wystawiono
wiadectwo lekarskie, wktrym stwierdzono przewleke zwyrodnienie minia sercowego
oraz nadcinienie samoistne. Uznano, e nie nadaje si do cikiej pracy fizycznej, anie-
zdolno do zarobkowania wynosi 50 proc. 23 grudnia 1956r. Obwodowa Komisja Le-
karska do spraw Inwalidztwa iZatrudnienia wystawia zawiadczenie, e jest czciowo
niezdolny do pracy, przyznano mu trzeci grup inwalidzk izalecano lejsz prac umy-
sow oraz skrcony dzie pracy. Wmaju 1957r. dr Jan Gauze wswym orzeczeniu napi-
sa: Leczy si [...] od padziernika 1949 do 1956r. zpowodu zwyrodnienia minia
sercowego, rozedmy puc irozstroju nerwowego dosy silnie wyraonego, szczeglnie wlatach
1949 i1950. Do powstania ww. chorb mogy wpewnym stopniu przyczyni si: areszt
ikilkumiesiczny pobyt wwizieniu wlatach 19481949r.
118
Zkolei sdziwy ju wtedy
Jan Lippert tu po wyjciu zwizienia iumorzeniu ledztwa rozchorowa si izmar 20 lipca
1951r. Niestety, nie doczeka si penej rehabilitacji.
Gustaw Leyding-Mielecki zmar wSzczytnie 2 marca 1974r. Zosta pochowany na
olsztyskim Cmentarzu Komunalnym. Kilka dni pniej W. Chojnacki napisa do wdowy,
e: W naszej pamici pozostanie On na zawsze jako bojownik ospraw polsk na Mazu-
rach, niestrudzony szperacz za ladami tej polskoci wnazwach miejscowych ifizjograficz-
nych Mazur iWarmii
119
.
87 87 87 87 87
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
W WW WWOJCIECH OJCIECH OJCIECH OJCIECH OJCIECH M MM MMIKO, IKO, IKO, IKO, IKO, P PP PPOZNA OZNA OZNA OZNA OZNA
SUDECKIE POCZTWKI
W ostatnich latach ukazuje si coraz wicej publikacji omawiajcych
problem wysiedlania Niemcw po II wojnie wiatowej zDolnego
lska. Znane s przyblione liczby wysiedlonych, atake opisy dra-
matycznych losw ludzi pozbawionych swoich domw idobytku. Ito
zarwno Polakw, ktrych przesunicie wschodnich granic Polski
pozbawio miejsca na ziemi, jak iNiemcw, ktrzy zadomowieni
od lat wdolnolskich miastach iwsiach zostali decyzj przywd-
cw zwyciskich mocarstw pozbawieni ojczyzny.
W wyniku rozptanej przez nazistowskie Niemcy wojny tysice Polakw iNiemcw stra-
cio wszystko. Wrd przesiedlecw znalazy si ponad 2 mln Niemcw sudeckich, ktrzy
wwyniku realizacji dekretw Benea zostali wysiedleni zCzechosowacji. Powstaa po woj-
nie Polska Rzeczpospolita Ludowa stawaa si wmiar wysiedlania Niemcw coraz bar-
dziej pastwem jednonarodowym, podobnie byo po drugiej stronie sudeckich szczytw.
Szybkie postpy Armii Czerwonej, ktra wramach rozpocztej wstyczniu 1945 roku
ofensywy zajmowaa coraz wiksze tereny midzy Odr iNys uyck, powodoway naj-
pierw ucieczk, atu po kapitulacji III Rzeszy take przesiedlanie Niemcw zDolnego l-
ska. Jednak wmaju 1945 roku na terenie tym przebywao jeszcze 1,5 mln zprawie 5 mln
Niemcw, ktrzy mieszkali tu przed wojn
1
. Zdecydowana wikszo znich pozostawaa
wpoudniowo-zachodniej, sudeckiej czci Dolnego lska. Po kapitulacji III Rzeszy cz
Niemcw powracaa do swoich domw wSudetach. Niewielu bowiem dopuszczao myl
otrwaym przejciu Dolnego lska pod wadanie polskie. Aju chyba nikt nie spodziewa
si przesiedle, ktre miay nastpi wnajbliszych latach
2
. Odra iNysa uycka stay si
granic polsko-niemieck wtrakcie konferencji wPoczdamie wlipcu 1945 roku
3
. Wwy-
niku jej ustale Polska otrzymaa prawie cay Dolny lsk.
Wrd dokumentw opisujcych te pionierskie czasy na Dolnym lsku warto wspomnie
owidokwkach. Tu po wojnie wobiegu byy wycznie niemieckie kartki pocztowe. Byo ich
bardzo duo, poniewa tereny sudeckie naleay do wietnie zagospodarowanych turystycz-
nie iokadej porze roku przebywao tu wielu przyjezdnych. Awczasach przedwojennych
wysyanie pocztwek byo bardzo popularne. Mnstwo korespondencji dokumentowao po-
byty nie tylko wkurortach Krummhbel
4
, Schreiberhau
5
, Schmiedeberg
6
lub Hirschberg
7
,
1
Niemcy wPolsce 19451950. Wybr dokumentw, Warszawa 2001, s.207.
2
8 maja 1945r. nadeszy od strony Marciszowa iCiechanowic jednostki Armii Czerwonej
iwkroczyy bez walki do Miedzianki. Nikt zmieszkacw nie liczy na pokj, ktry przez wszystkich
by wytskniony, ale ztym, co teraz nadeszo, nie liczy si nikt (http://papin1.webpark.pl/
Janowice/kronika.htm).
3
Niemcy wPolsce..., s.207.
4
Karpacz.
5
Szklarska Porba.
6
Kowary.
7
Jelenia Gra.
88 88 88 88 88
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
ale take winnych, mniej znanych podgrskich wczasowiskach. Wmiar napywania na
Dolny lsk coraz wikszej liczby Polakw niemieckie napisy na pocztwkach byy przykrywa-
ne polskimi tekstami. Uywano do tego stempli gumowych. Pocztkowo nadruki byy bardzo
oglne, brak byo bowiem jeszcze jednolitych polskich nazw dla wielu miejscowoci, gr
irzek. Zczasem zaczto drukowa odbitki widokwek zmatryc niemieckich, ale zpolskimi
ju podpisami. Ciekawostk jest to, e niemieckie widokwki wysyane byy zDolnego l-
ska jeszcze w1952 roku!
Kilka miesicy po zakoczeniu wojny zostaa wysana adna widokwka przedstawia-
jca Schronisko Ksicia Henryka (Prinz Heinrich Baude)
8
: Dzi dnia 11 wrzenia 45r.
rano bya wycieczka wgry idosiglimy gry, na ktrej stoi schronisko Prinz Heinrich
Baude kupiem pocztwek ibroszek dla Ireny za marki s b. pikne, nic poytecznego
nie mona kupi. Bratowa ma marki moe mi przesa przez tych, ktrzy maj tu przyje-
cha wkrtce. Cauj Was Pozdrowienia zgr Sudetw. J. Buzuk
9
. Pocztwka jest adre-
sowana do: W.P. Buzuk Andrzej, Biaystok, ul. Wysoka 1 izawiera obok adresu czeski
stempel ze nieki.
Ten lapidarny tekst stanowi potwierdzenie znanych zinnych rde faktw; m.in. tego, e
tu po wojnie wSudetach byy wobiegu marki niemieckie, trudnoci aprowizacyjne dotykay
wszystkich mieszkacw, aPolacy cigle nie byli wpeni gospodarzami tych terenw.
8
W1889 roku nad Wielkim Stawem zbudowano Schronisko Ksicia Henryka (Prinz Heinrich
Baude). Byo piknie pooone, bardzo dobrze wyposaone inowoczesne. Du popularno
zawdziczao wanie malowniczemu pooeniu oraz szczeglnie atrakcyjnym, zimowym zjaz-
dom na saniach. Trasa od schroniska do Karpacza miaa a 8 km dugoci! Niestety, schronisko
spono w1946 lub 1947 roku wniejasnych okolicznociach. Ruiny schroniska (nazywanego po
wojnie schroniskiem Ksicia Henryka Pobonego) znajduj si niedaleko skay Sonecznik.
9
Tekst korespondencji podaj woryginalnej pisowni.
Z

a
r
c
h
.

a
u
t
o
r
a
89 89 89 89 89
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
Prinz Heinrich Baude na niemieckiej widokwce
Niemiecka pocztwka z Gr Sokolich zpolskim nadrukiem
Pocztwka zLiberca zniemieckim napisem
Z

a
r
c
h
.

a
u
t
o
r
a
90 90 90 90 90
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
T TT TTOMASZ OMASZ OMASZ OMASZ OMASZ LEPOWROSKI, LEPOWROSKI, LEPOWROSKI, LEPOWROSKI, LEPOWROSKI, S SS SSZCZECIN ZCZECIN ZCZECIN ZCZECIN ZCZECIN
NRD KONTRA PRL
STOSUNEK MIESZKACW POMORZA ZACHODNIEGO DO KONFLIKTU
WZATOCE POMORSKIEJ (19851989)
Konflikt wZatoce Pomorskiej, wktry na przestrzeni lat 19851989
zaangaowane byy Polska Rzeczpospolita Ludowa iNiemiecka Re-
publika Demokratyczna, stanowi nieznan jeszcze do koca stron
wzajemnych stosunkw pastw obozu socjalistycznego. Cho by
to spr midzynarodowy, nie jest on wzasadzie znany poza Pomo-
rzem Zachodnim, aipoza regionem nie wzbudza wswoim czasie
zbyt wielkich emocji.
Pose szczeciskiego PAX-u Jerzy Goliski, przedstawiajc 24 lutego 1989r. wSejmie
to iprzebieg konfliktu, pozwoli sobie na stwierdzenie: [...] wkuluarach Sejmu osobicie
spotykam si zpytaniami typu: co tam na wojnie szczecisko-enerdowskiej... Trzeba wy-
ranie powiedzie, e nie jest to sprawa szczeciska, jest to sprawa Polski
1
. Na ten temat
pisano gwnie wkocowym okresie konfliktu, kiedy zniesiono zapis cenzury dotyczcy in-
formacji osporze, oraz niedugo po jego zakoczeniu. Prace powstae wtamtym czasie
zawieraj do duy element emocjonalny, ktry oprcz suchych informacji pozwala zaob-
serwowa stan napicia charakteryzujcy wybrane rodowiska na przeomie ostatnich dwch
dekad XX wieku
2
. Pniej temat ten zrzadka pojawia si wpublikacjach ido dzi nie sta
si elementem wiadomoci spoecznej czy to wPolsce, czy te wNiemczech
3
.
1
J. Goliski, Nie jest to sprawa szczeciska jest to sprawa Polski, [w:] Problemy morskich
wd przybrzenych Polski, red. K. Jaskot, Szczecin 1989, s. 8486; idem, Nie jest to sprawa,
Kierunki 1989, nr 12, s. 5.
2
Zob. m.in.: Problemy morskich wd przybrzenych Polski, red. K. Jaskot, Szczecin 1989;
T. Jasudowicz, Wobronie dostpu Polski do morza, Warszawa 1989; J. Gilas, Status prawno-
midzynarodowy Zatoki Pomorskiej, Technika iGospodarka Morska 1987, nr 6, s. 299;
idem, Sytuacja prawnomidzynarodowa estuarium Odry iZatoki Pomorskiej, [w:] Estuarium
Odry iZatoka Pomorska wrozwoju spoeczno-gospodarczym Polski, red. H. Bronk, Szczecin
1990, s. 279290; K. Podgrski, Drang nach Osten, Zeszyty Historyczne 1989, z. 88, s. 34
61; W. Kalicki, Awantura orynn, Gazeta Wyborcza 1994, nr 152, s. 1216; T. Saby,
Morze nasze morze, Odra 1989, nr 5, s. 3438.
3
Zob. prace dotyczce stricte tematu: J. Macholak, Jeszcze raz okonflikcie granicznym
wZatoce Pomorskiej, Szczeciski Informator Archiwalny 1999, nr 13, s. 143159; B. Ol-
schowsky, Die SED im Drang nach Osten? Der Territorialgewsserstreit zwischen DDR und Polen
1985 bis 1989, Deutschland Archiv 2001, nr 5,r. 34, s. 816826; T. lepowroski, Stano-
wisko elit politycznych inaukowych Pomorza Zachodniego wobec konfliktu midzy PRL aNRD
wZatoce Pomorskiej (19851989), Zapiski Historyczne 2000, t. LXV, z. 34, s. 135156;
idem, Geneza konfliktu midzy PRL aNRD wZatoce Pomorskiej, Przegld Zachodniopomorski
2000, t. XLIV, z. 3, s. 95118, czy te informacje zawarte wpracach oglnych, m.in.: A.Hut-
nikiewicz, Szczecin wpolskiej polityce morskiej, Szczecin 1991; eadem, Szczecin wpolityce
morskiej Polski Ludowej, [w:] Pidziesit lat Polski na Pomorzu Zachodnim, red. K. Kozowski,
E. Wodarczyk, Szczecin 1996, s. 7181; eadem, Polskie Pomorze Zachodnie, [w:] Pomorze
Zachodnie przez wieki, red. J.M. Piskorski, Szczecin 1999, s. 367417.
91 91 91 91 91
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
Jednostronna decyzja
Konflikt wystpi zca si wdrugiej poowie lat osiemdziesitych ispowodowa, e na-
przeciw siebie stany dwa pastwa obozu socjalistycznego, ktre porniy kwestie natury
prawnej, prestiowej, atake gospodarczej. Rozpocza go jednostronna decyzja rzdu NRD
z20 grudnia 1984r., rozszerzajca od 1 stycznia 1985r. szeroko wschodnioniemieckie-
go morza terytorialnego do 12 mil morskich (dalej: Mm)
4
. Wefekcie przedmiotem wadania
Berlina Wschodniego stay si elementy infrastruktury (tory podejciowe ikotwicowiska) Ze-
spou Portw Szczecinwinoujcie (dalej: ZPS-), niezbdne dla sprawnego dziaania tych
portw. Strona polska nie zaakceptowaa samodzielnych dziaa zachodniego ssiada, co
stworzyo wZatoce Pomorskiej akwen sporny, aren niezwykych, jak na stosunki midzy
pastwami oficjalnie braterskimi, azarazem penych dramaturgii wydarze zlat 19851989.
Znaczenie konfliktu byo niebagatelne dla stosunkw bilateralnych, jak rwnie we-
wntrznej sytuacji wPolsce; pozwala on take dostrzec przemiany wewntrzne bloku wschod-
niego uschyku lat osiemdziesitych XX w., osabienie poczucia wsplnoty przy zarysowuj-
cym si upadku prestiu ZSRS. By to niemal pierwszy publiczny zatarg oterytorium midzy
dwoma pastwami socjalistycznymi. Mia wic wymiar polityczny iideologiczny, azarazem
zadawa kam tezie obezkonfliktowym charakterze stosunkw midzy pastwami bloku
sowieckiego. Ponadto konflikt sprowokowany dziaaniami NRD godzi wywotne interesy
Polski, groc powanymi konsekwencjami dla gospodarki morskiej ZPS- isporej czci
zakadw tej brany wcaym kraju. Biorc pod uwag znaczenie portw Pomorza Zachod-
niego iich udzia whandlu zagranicznym drog morsk, trzeba zauway, e zaakcepto-
wanie przez polskie wadze decyzji kierownictwa NRD mogo pogorszy itak skomplikowa-
ne wosiemdziesitych latach pooenie gospodarki PRL.
Sprzeciw
Na konflikt naley take patrze zpunktu widzenia dziaa wadz polskich, ktre do aktyw-
nej polityki wobec zachodniego ssiada zostay zmuszone determinacj, zjak do przedmiotu
sporu podchodziy lokalne elity wadzy, orodki administracji, nauki, mniej lub bardziej oficjal-
nie dziaajce zachodniopomorskie ugrupowania polityczne czy te sami mieszkacy ujcia
Odry, ywo zainteresowani spraw. Poczucie zagroenia stabilnoci gospodarczo-politycznej,
majce swoje rdo ju wtrudnych pocztkach istnienia polskoci wSzczecinie w1945r.
5
,
wpewien ograniczony sposb wrcio wlatach osiemdziesitych. Trudno si wic dziwi zaan-
gaowaniu lokalnych wadz partyjnych, rodowisk zwizanych ze Szczeciskim Urzdem Mor-
skim (dalej: SUM) oraz regionalnych grup kontestujcych wczesn sytuacj polityczn. Trzeba
podkreli rwnie udzia przedstawicieli nauki oraz reprezentantw legalnych inielegalnych
rodkw masowego przekazu, atake ustosunkowanie si do przedmiotu sporu lokalnych hie-
rarchw kocielnych, podobnie jak wpoowie lat czterdziestych stojcych na stanowisku obrony
polskiego stanu posiadania. Mona mwi opewnym zachodniopomorskim fenomenie, wspra-
wie tej bowiem doszo do ograniczonej wsppracy tych wszystkich rodowisk.
4
Gesetzblatt der DDR, Teil. I, nr. 37, 28.12.1984, s. 441.
5
Chodzi przede wszystkim okontrowersje co do przynalenoci pastwowej Szczecina, obja-
wiajce si m.in. tym, e miasto to zostao ostatecznie objte administracj polsk dopiero 5 VII
1945r., adugoletnie (do 1955r.) pozostawanie portu pod zarzdem radzieckim take potgo-
wao atmosfer tymczasowoci polskiej wadzy, zob. m.in.: R. Techman, Strefa radziecka wpor-
cie szczeciskim wlatach 19471955, Zapiski Historyczne 1994, t. LIX, z. 1, s. 7395.
92 92 92 92 92
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
EZe regulacje
Praprzyczyn konfliktu wZatoce Pomorskiej naley szuka ju wdecyzjach przyjtych na
konferencji poczdamskiej, ot 2 sierpnia 1945r. przedstawiciele czterech mocarstw po-
zostawili po stronie polskiej ujcie Odry, cznie zzespoem portowym Szczecina iwinouj-
cia, nie wspominajc jednak orozgraniczeniu akwenw morskich wZatoce Pomorskiej
6
.
To przeoczenie (?) lub niekonsekwencja (?) zaciyo niczym fatum na pniejszych stosun-
kach nadodrzaskich ssiadw. Brakujcego elementu polskiej granicy zachodniej nie uzu-
peniono take podczas przeprowadzania jej delimitacji wterenie. Dokonaa tego we wrze-
niu 1945r. polsko-radziecka komisja graniczna. Stron polsk reprezentowali Piotr
Zaremba iLeonard Borkowicz pierwszy prezydent Szczecina ipierwszy szczeciski woje-
woda, brakowao natomiast przedstawicieli wadz centralnych ifachowcw geografw
zMSZ
7
. Komisja nie czua si kompetentna do wyznaczenia przebiegu granicy wzdu trzy-
milowego polskiego morza terytorialnego, aproblem zostawiono na pniej. Nie dokona-
no tego take wlatach czterdziestych. Wydaje si, e komunistyczne wadze wWarszawie,
pochonite walk polityczn, nie wykorzystay moliwoci samodzielnego (aczkolwiek wgra-
nicach przewidzianych wPoczdamie) uzupenienia granicy zachodniej. Miao to negatyw-
ne skutki wpniejszych czasach, gdy owe regulacje musiano ju negocjowa zprzedsta-
wicielami pastwa wschodnioniemieckiego.
Nastpio to po utworzeniu w1949r. NRD, gdy pod ideologicznym ipolitycznym wpywem
Moskwy wadze polski uznay powstanie demokratycznego isocjalistycznego ssiada, ktry
odegnujc si od nazistowskiej iekspansywnej przeszoci, dawa nadziej na pokojow wsp-
prac Polakw iNiemcw. Efektem tego stao si podpisanie 6 lipca 1950r. ukadu zgorze-
leckiego normalizujcego wzajemne stosunki, wktrym NRD potwierdzaa przebieg granicy
polsko-niemieckiej. Wtej kwestii ukad odwoywa si do ustale zPoczdamu, nieznacznie
zmieniajc sformuowanie dotyczce jej przebiegu, co pozwolio jednak na pewne przesuni-
cia odzwierciedlajce si wtzw. akcie frankfurckim (27 stycznia 1951r.)
8
. Dokument ten,
jako uzupenienie do ukadu z1950r., zosta podpisany po ustaleniach komisji mieszanej.
Delegacja polska wprowadzia zapis, ktry odchyla granic morsk obu pastw o10stopni na
zachd, dziki czemu trzymilowe wody terytorialne NRD koczyy si przed torem podejcio-
wym do winoujcia wodlegoci 0,7 Mm od osi toru. Sukcesem strony polskiej byo to, e
przez powyszy zapis obje strony de facto uznay, i wZatoce Pomorskiej wystpuj specjalne
okolicznoci, zwizane zpolskim interesem handlowo-eglugowym igospodarczym, ktre przy
przeprowadzaniu delimitacji pozwalaj odej od tzw. zasady mediany
9
. Zupenym absurdem
wydaje si jednak wprowadzenie do niniejszego dokumentu sformuowania mwicego
6
Zachodnia granica Polski na Konferencji Poczdamskiej, Zbir dokumentw, oprac. G.Ry-
siak, Biuletyn Niemcoznawczy 1970, nr 45, s. 151.
7
P. Zaremba, Walka opolski Szczecin, Wrocaw 1986, s. 338339. Delegowana przez
Warszaw oficjalna delegacja majca przeprowadzi delimitacj nie dojechaa na miejsce,
za: S. Leszczyski, Nieudany wyjazd do Berlina, Odra 1996, nr 10, s. 42.
8
Ukad, [w:] Dokumenty iMateriay do stosunkw Polski iNRD, t. I, WrocawWarszawa
Krakw 1986, s. 132. Szerzej na temat Ukadu Zgorzeleckiego w: A. Czubiski, Ukad Zgorze-
lecki, Lublin 1980.
9
Polega ona na takim przeprowadzeniu linii podziau danej zatoki, aby wszystkie odlego-
ci midzy pokrg lini podstawow (lini najwikszego odpywu) alini rodkow (me-
dian) byy rwne, przebiegay po promieniach, za: M. Cielemcki, Powrt zmielizny. Spr
oZatok Pomorsk zakoczony, Polityka 1989, nr 2, s. 12.
93 93 93 93 93
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
oustanowieniu punktu A/13 (w odlegoci 6 Mm od brzegu), na ktrym koczya si gra-
nica morska. Stao si to pniej kluczowym zagadnieniem wdalszej rozgrywce midzy PRL
aNRD. Umieszczenie ostatniego punktu trzymilowej granicy morskiej wtakiej odlegoci
jest cakowicie pozbawione sensu, az punktu widzenia polskiej racji stanu zupenie szkod-
liwe, poniewa punkt A/13 lea o270 m na wschd od osi toru wodnego
10
. Nie sposb
wyjani, co spowodowao tak regulacj, jednak zperspektywy pniejszych wydarze
zastanawiajce jest konsekwentne wykorzystywanie tego faktu przez NRD. Jednoczenie
ujawnio si niedbalstwo iniekompetencja polskich dyplomatw.
Do aktu frankfurckiego doczony zosta m.in. opis protokolarny przebiegu linii granicy
pastwowej midzy Polsk aNiemcami, sporzdzony przy wytyczaniu granicy. Zawiera on
relacj zdokonanych czynnoci istwierdzonych faktw. Biorc pod uwag powysze zagad-
nienia, trzeba stwierdzi, e odbiega on od stanu faktycznego, np.: granica morska polsko-
-niemiecka nie koczya si na szstej mili, ale na trzeciej. Przeto punkt A/13, jako wyzna-
czajcy jej koniec, jest wopisie zamieszczony nieprawnie inie moe stanowi adnej podstawy
do dalszych dziaa. Podobne przeinaczenie stanu faktycznego wystpuje wpierwszym za-
czniku, wpunkcie szstym. Zawiera on sformuowanie: oglna dugo wytyczonej linii
granicy polsko-niemieckiej wynosi 460,4 km; ztego dugo odcinka ldowego granicy [...]
51,1 km, dugo odcinka wodnego (na rzekach ikanaach) [...] 389,8 km, adugo
odcinka na wewntrznych wodach morskich 19,5 km. Wszystkie te odcinki po podliczeniu
wynosz 460,4 km, czyli cakowit dugo granicy. Ani sowa nie ma jednak orozmiarach
granicy morza terytorialnego (nie s to wody wewntrzne), tak jak gdyby t spraw si nie
zajmowano, aprzecie to wanie ojej delimitacji mwi si wtomie trzecim opisu protoko-
larnego. Jest to zupenie niezgodne zrzeczywistoci iwiadczy otym, jak zy zpunktu widzenia
prawa midzynarodowego ijak szkodliwy dla interesw PRL, by akt frankfurcki oraz jak nie-
kompetentni byli polscy negocjatorzy skadajcy pod nim swoje podpisy
11
.
Kolejne bdy
Pogbienie chaosu prawnego wZatoce Pomorskiej nastpio wlatach szedziesitych
isiedemdziesitych, kiedy to wroku 1968 podpisano Umow midzy PRL aNRD orozgrani-
czeniu szelfu kontynentalnego wMorzu Batyckim. Oparta bya ona na postanowieniach
wczeniej zawartych ukadw, przez co podstaw delimitacji szelfu sta si punkt A/13
12
.
Doprowadzio to do podziau dna morza na zasadzie mediany, zakwestionowanej wczeniej
przez obie strony wakcie frankfurckim. Wydaje si, e delegacja polska nie wykorzystaa
moliwoci powoania si na tzw. szczeglne okolicznoci, zwizane zinteresem ekonomicz-
nym nadbrzenego pastwa. Dziki nim mona ignorowa zasad mediany itak dokona
rozgraniczenia, by linia ta moga by przesunita na zachd, zgodnie zpolskim interesem.
Poza tym polska delegacja daa si przy stole rokowa najzwyczajniej oszuka. Tekst umowy
podpisany przez naszych negocjatorw gosi, e granica przebiega wzdu linii mediany,
natomiast rozgraniczenie to zostao wytyczone, zkorzyci dla NRD, abstrahujc od tego, e
sama linia mediany jest szalenie krzywdzca dla Polski. Linia graniczna zostaa przesunita
10
J. Gilas, Status prawnomidzynarodowy Zatoki Pomorskiej wwietle zmian wprawie mo-
rza, [w:] Problemy..., s. 11.
11
Syntetyczna informacja na temat konflikty dotyczcego rozgraniczenia wd wZatoce Po-
morskiej, [w:] Problemy..., s. 4244.
12
Umowa midzy PRL aNRD orozgraniczeniu szelfu kontynentalnego wM. Batyckim, [w:]
Zbir umw midzynarodowych PRL 1969, Warszawa 1973, s. 3840.
94 94 94 94 94
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Ena wschd, aprzez to nie stanowi tzw. linii rodkowej. Wkonsekwencji NRD zaja tereny
szelfu kontynentalnego, na ktrych leao 18,4 Mm toru pnocnego i4/5 kotwicowiska
nr2. Zostao to oficjalnie ogoszone dopiero 5 lipca 1969r., cho NRD korzystaa ztego
obszaru na dugo przedtem. Niestety, cakowita blokada informacyjna na ten temat oraz
mier gwnego polskiego negocjatora, wczesnego wiceministra A. Kruczkowskiego, nie
pozwala do koca wyjani powodw klski, jakiej doznaa PRL
13
. Wwyniku umowy ukszta-
towaa si paradoksalna sytuacja, wktrej cz dna Zatoki Pomorskiej naleaa do Niemiec
Wschodnich, tor wkopany wtym dnie by polski, awody nad tym wszystkim byy niczyje
14
.
Kady sobie
Prb uregulowania sytuacji wZatoce Pomorskiej miay sta si trzy ustawy uchwalone
przez Sejm PRL 17 grudnia 1977r. Mwiy one omorzu terytorialnym PRL, szelfie kontynental-
nym PRL oraz polskiej strefie rybowstwa morskiego. Inicjatyw polskich wadz mona wzasa-
dzie ocenia pozytywnie, ale bdy iniedocignicia, jakie zawieraj te dokumenty, nie pozwa-
laj na tak jednoznaczn opini. Dwie ostatnie ustawy sankcjonoway stan prawny na tym
akwenie, opierajc si na punkcie A/13. Natomiast ustawa omorzu terytorialnym PRL, zaka-
dajc rozszerzenie polskich wd terytorialnych do 12 Mm, nie przewidywaa moliwoci samo-
dzielnego ustalenia granicy bocznej, zostawiajc t kwesti dwustronnym ustaleniom
15
.
Ta zaiste niezwyka naiwno polityczna izbytnia ufno wpropagandowe hasa obrater-
skim internacjonalizmie panujcym wbloku wschodnim zostaa wykorzystana przez wadze
wschodnioniemieckie. Zgodnie zpodobn ustaw omorzu terytorialnym NRD z1982r.,
rzd tego pastwa wyda (20 grudnia 1984r.) wspomniane ju rozporzdzenie opowik-
szeniu wd terytorialnych do 12 Mm. Dokument ten, bez ogldania si na stanowisko War-
szawy, wyznacza take przebieg polsko-niemieckiej granicy morskiej wZatoce Pomorskiej,
opierajc si na punkcie A/13. Wynikao ztego, e zdniem 1 stycznia 1985r. (kiedy to
rozporzdzenie weszo wycie) NRD uznawaa si za waciciela wikszoci najbardziej war-
tociowych (gbokowodnych) torw wodnych ikotwicowisk ZPS-. Wwyniku tego pojawia
si moliwo odcicia polskich portw od otwartego morza, gdy egluga statkw po pozo-
staej czci Zatoki Pomorskiej jest zpowodu maych gbokoci niemoliwa.
Pomin Polsk
Dotychczasowe badania warchiwach niemieckich icentralnych archiwach polskich nie
pozwalaj nam na jednoznaczn odpowied na pytanie oprzyczyny dziaa wadz NRD.
Wydaje si, e oprcz kwestii prestiowych, wynikajcych zlekcewaenia pogronej wpo-
litycznym kryzysie PRL iswoistej rywalizacji odrug po ZSRS pozycj wbloku, pewn rol
mg odgrywa czynnik ekonomiczny
16
. Wschodnioniemieckie porty: Rostock, Warnemnde,
Sassnitz czy Wismar od lat siedemdziesitych zyskiway coraz bardziej nowoczesny poten-
cja przeadunkowy, astosunkowo dobrze rozwinita sie autostrad idogodne pooenie,
13
T. Saby, Morze nasze..., s. 37.
14
Syntetyczna..., s. 46; W. Kalicki, Awantura..., s. 12; J. Gilas, Prawne problemy delimitacji
morza terytorialnego wZatoce Pomorskiej, Przegld Zachodni 1990, nr 1, s. 53.
15
Ustawa omorzu terytorialnym PRL, [w]: Dz.U., nr 37, 1977, s. 376; Ustawa opolskiej
strefie rybowstwa morskiego, [w]: Dz.U., nr 37, 1977, s. 377378.
16
B. Olschowsky, Die SED im Drang nach Osten?..., s. 816, ktry podkrela brak dowodw
na istnienie tego ostatniego czynnika. Podobnie stanowisko zajmuje B. Olschowsky wlicie do
autora z29 X 2001r.
95 95 95 95 95
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
Polscy marynarze na Waach Chrobrego w Szczecinie
Przedwojenny widok szczeciskiego nadbrzea
Z

a
r
c
h
.

I
P
N

S
z
c
z
e
c
i
n
F
o
t
.

P
.

H
u
z
a
96 96 96 96 96
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
Ena styku Wschodu iZachodu, wwyniku przyblokowania portu wSzczecinie iwinouj-
ciu, pozwolioby NRD przej du cz tranzytu midzynarodowego Europy Poudniowej
irodkowowschodniej. Interesujce jest, e od pocztku lat osiemdziesitych niezwykle
intensywnie budowany by na wskro nowoczesny port Mukran (na Rugii). Na temat tej
inwestycji entuzjastycznie pisaa codzienna ifachowa prasa enerdowska, dostrzegajc ko-
rzyci gospodarcze, jakie wyniknyby zotwarcia linii promowej zKajped wZSRR
17
. Wten
sposb, przynajmniej czciowo, uwolni si miano od potrzeby przewozu towarw przez
niepewn Polsk, awspomniane poczenie promowe miao zagwarantowa transport 80tys.
wagonw rocznie. Mogo to jeszcze bardziej utwierdza kierownictwo SED wzamiarze ca-
kowitego wyeliminowania konkurencji ZPS- izajcia niemale monopolistycznej pozy-
cji na poudniowo-zachodnim Batyku. Nie bez znaczenia wydaj si rwnie wspomniane
przyczyny polityczne. Stan wojenny wlatach 19811982 ijego skutki znacznie osabiy
Polsk, przez co spad jej presti tak na arenie midzynarodowej, jak iw bloku sowieckim.
NRD chciaa zaj miejsce Polski uboku ZSRS, nie wyrzekajc si rwnie pomocy zRFN.
Poparciem tak sformuowanej tezy moe by porwnanie stanowiska, jakie NRD zaja
wkwestii rozgraniczenia wd terytorialnych zRFN. WZatoce Kiloskiej Berlin Wschodni
wcaoci respektowa interes ekonomiczny swego ssiada, cho wpobliu znajduje si
port wRostocku
18
. Zatoka Pomorska za wgospodarce transportowej ma znaczenie wy-
cznie dla strony polskiej, amimo to decyzja orozszerzeniu morza terytorialnego NRD
waden sposb nie bya zWarszaw konsultowana.
Negocjacje imarynarka wojenna
Od samego pocztku otwartego konfliktu wZatoce Pomorskiej wadze polskie, zasko-
czone skal dziaa zachodniego ssiada, zdecydowanie zaprotestoway wobec krokw
NRD. Wydaje si, e decydujcy wpyw na stanowisko strony polskiej miay byskawiczne
dziaania istudia, jakie podjli pracownicy SUM, zdyrektorem Jzefem Stebnickim na cze-
le
19
. To wanie on dostarcza konkretnych argumentw, jakie polskie wadze od pocztku
1985r. przekazyway Berlinowi. Sprzeciw strony polskiej sta si podstaw do podjcia
intensywnych negocjacji. Trway one przez cay okres konfliktu ia do 1988r. nie przyno-
siy adnych rezultatw. Szczeglnie negocjatorzy NRD zachowywali sztywne inieustpliwe
stanowisko, nie chcc rezygnowa zzajtego w1985r. akwenu. Urzdnicy peerelowscy
byli bardziej elastyczni, ale czasami ich propozycje byy mocno nieprzemylane iparadok-
salnie tylko nieugito Niemcw pozwolia zachowa polski interes na tym akwenie
20
.
W cieniu negocjacji wlatach 19851988 wZatoce Pomorskiej rozgryway si wydarze-
nia niemajce nic wsplnego zpokojowym rozwizywaniem konfliktw, atym bardziej sto-
sunkami midzy sojusznikami, czonkami organizacji Ukadu Warszawskiego. Dochodzio do
17
Eisenbahn-Grofhre Mukran grtes Zweideckfhrschift der Welt fr die neue Ostsee-
Fhfschiffslinie MukranKlaipeda, Seewirtschaft 1987, nr 2, J. 19, s. 6980; 1983 beginnen
Arbeiten am Fhrhafen Mukran. Mindestens weitere 1000 Bauarbeiter ziehen auf die Grobau-
stelle, Ostsee-Zeitung, 25 I1983, s. 1.
18
T. Jasudowicz, Wobronie..., s. 6769.
19
Szerzej na ten temat: T. lepowroski, Dziaalno kpt. Jzefa Stebnickiego, dyrektora
Urzdu Morskiego wSzczecinie, wokresie konfliktu wZatoce Pomorskiej (19851989), Nauto-
logia 2002, R. 37, nr 12, s. 6266.
20
Przykadem moe by propozycja szefa polskiego MSZ S. Olszowskiego zjesieni 1985r.,
wktrej zgadza si na przyjcie wikszoci postulatw wadz NRD.
97 97 97 97 97
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
incydentw (okoo 180 wcaym
okresie) na spornych wodach Zato-
ki Pomorskiej, zudziaem enerdow-
skich patrolowcw wroli gwnej.
Pocztkowo nie odpowiaday one
jedynie na salut jachtw polskich,
ktry jest normalnym zwyczajem
morskim. Wkrtce po tym okrty ma-
rynarki wojennej NRD, zopuszczon
bander iz zamalowanymi nume-
rami taktycznymi, dobijay do burt
jednostek polskich, powodujc znisz-
czenia, aniekiedy zagraajc bez-
pieczestwu eglugi. Od roku 1987 Berlin zaprzesta maskowania si, poniewa dotychcza-
sowe dziaania patrolowcw enerdowskich dokadnie odpowiaday definicji piractwa morskiego.
Do prawdziwej eskalacji agresywnych dziaa okrtw marynarki wojennej NRD doszo wro-
ku 1986, kiedy to pojawiy si przypadki taranowania polskich jednostek sportowych. Jedno-
czenie zopisanymi wydarzeniami miay miejsce podobne akcje wobec statkw handlowych
zmierzajcych do ZPS- bd stojcych woczekiwaniu na odlichtunek na kotwicowisku nr 3.
Poczwszy od wiosny 1985r., enerdowskie patrolowce pyway po spornym akwenie, usiu-
jc nie dopuci do korzystania zniego przez jednostki zmierzajce do winoujcia. Okrty
marynarki wojennej NRD podpyway do czekajcych na wejcie do portu jednostek izdecy-
dowanie domagay si opuszczenia wd terytorialnych NRD. Dotyczyo to statkw handlowych
rnych bander imogo utrudni funkcjonowanie ZPS- oraz powodowa wraenie nielegal-
nego eksploatowania redy przez stron polsk
21
.
Przeamywanie blokady informacyjnej
Najwiksze moliwoci dziaania, ze wzgldu na penion funkcj, mia Isekretarz KW
PZPR wSzczecinie Stanisaw Mikiewicz. Wjednym zmemoriaw kierowanych do wadz
pastwowych stwierdza: Uwaamy, e proponowane rozgraniczenie nie zabezpiecza pod-
stawowych interesw naszej strony iprowadzi do degradacji gospodarki Pomorza Zachod-
niego
22
. Dziaania jego wsppracownikw zKomitetu Wojewdzkiego ze Szczecina, mimo
e nie amay zakazu informowania okonflikcie wmediach inie prowadziy do organizo-
wania wikszej grupy spoecznego nacisku, nie byy pozytywnie oceniane wWarszawie.
Jzef Czyrek uwaa, e: Komitet szczeciski nie nalea do zwolennikw porozumienia
idialogu, reprezentowa orientacj tward. Zaostrza stanowisko wrywalizacji wpostawach
patriotycznych ztamtejsz opozycj iKocioem, ana krajowym forum partyjnym atakowa
wadze zpozycji hurrapatriotycznych iskrajnie antyniemieckich
23
.
Wanym elementem ksztatujcym porednio lub bezporednio stanowisko mieszka-
cw Pomorza Zachodniego wobec konfliktu bya postawa czci rodowisk naukowych,
mniej lub bardziej identyfikujcych si zsystemem politycznym iwadz. Na pierwszym
miejscu naley tu wymieni memoria napisany 30 listopada 1987r. przez prof. Bogdana
21
K. Podgrski, Drang..., s. 5657.
22
AP Szczecin, KW PZPR Sekretariat, 1410, Teleks S. Mikiewicza nr 183 z4 IX 1987r.
23
W. Kalicki, Awantura..., s. 14.
Zatoka przed wojn
98 98 98 98 98
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
EDopiera
24
, kierownika Szczeciskiej Pracowni Historii Pomorza Instytutu Historii PAN, znaw-
c problematyki pruskiej ipomorskiej, pozostajcego wcisym kontakcie zwojewdzkimi
wadzami partyjnymi, ktre ceniy jego pogldy na tematy stosunkw polsko-niemieckich
25
.
Wnurt dziaa idcych wstron przeamania monopolu informacyjnego wadz na temat
konfliktu wpisuj si inicjatywy rodowisk niezaangaowanych woficjalne struktury politycz-
ne, majcych za sob dowiadczenia szczeciskiego grudnia 1970r. istanu wojennego,
atake kontestujcych codzienn praktyk wadz. Musieli oni przeama wewntrzne opo-
ry, aby realizowa swoje postulaty drog urzdow iu boku przedstawicieli wadz. Wsplne
dziaania przynosiy efekty, ajako pierwsze znich naley wymieni otwarte dyskusje iswo-
bodne przedstawianie wasnych pogldw na konferencjach naukowych na temat konfliktu
midzy PRL aNRD, organizowanych przez Rad Morsk iszczeciski oddzia PAX-u. Po-
dobnie wyglday inicjatywy Szczeciskiego Klubu Katolikw, ktry zorganizowa spotkanie
przedstawicieli Klubw Inteligencji Katolickiej zcaego kraju; na jego forum rwnie poru-
szana bya sprawa konfliktu. Wsposb bardzo profesjonalny zaja si t spraw grupa
niezalenych dziaaczy skupiona wKlubie Ksztatowania iOchrony rodowiska, wktrej
czoow rol odgrywali: Alina Hutnikiewicz, Krzysztof Puc iJan Szydowski. Aktywnie te
dziaania wspiera szczeciski odzia PAX-u, organizujc od 1988r. Sejmiki Morskie, na
ktrych podnoszono ten problem. Pniej kwesti sporu midzy PRL aNRD zainteresowali
si posowie Wojewdzkiego Zespou Poselskiego: Jzef Suchecki, Eugeniusz Malinowski,
Stanisaw Mikiewicz, Ryszard Szunke, Stanisawa Malinowska iTadeusz Stadniczenko, ale
aktywniejsz od nich dziaalno, nie tylko na forum Sejmu, prowadzili: Jerzy Goliski,
Edmund Mclewski iRyszard Bender. Elementy traktujce oprzedmiocie konfliktu znalazy
si rwnie wkazaniach ordynariusza diecezji szczecisko-kamieskiej ks. biskupa Kazi-
mierza Majdaskiego. Naley take zwrci uwag na pojawianie si tematyki sporu wlicz-
nych pismach drugiego obiegu, ktre na Pomorzu Zachodnim podaway informacje, omi-
jajc zapisy cenzury, ju od 1986r.
26
Symbolem narastania zainteresowania izarazem wiedzy spoeczestwa zachodniopo-
morskiego okonflikcie stao si pismo Midzyzakadowego Komitetu Strajkowego wSzcze-
cinie zdnia 25 sierpnia 1988r. do Wojciecha Jaruzelskiego. Zostao zredagowane wpor-
cie szczeciskim, wobecnoci strajkujcych robotnikw. Tym samym pracownicy ZPS-
wzili wobron interes swojego zakadu, azarazem interes swojego regionu. Zdokumen-
tu tego jasno wynika troska przejawiana przez szczeciskich robotnikw, czy wadze PRL
wsposb dostateczny zabezpiecz suwerenno Polski nad swoimi wodami
27
. Wydaje si,
e mona postawi tez oswoistym fenomenie, ktrym bya pewna integracja rodowisk
zachodniopomorskich, jaka dokonaa si dziki daniom respektowania polskiego intere-
su gospodarczego wrokowaniach zNRD. Doszo do tego, e wkonkretnej sprawie konflik-
tu wZatoce Pomorskiej wspdziaali ze sob biskup, lokalni katoliccy politycy, niezaleni
dziaacze lokalni, rodowiska naukowe isekretarz PZPR, wspierani przez lokaln spoecz-
no, co byo jak na warunki ustrojowe PRL wydarzeniem bezprecedensowym.
24
AP Szczecin, KW PZPR Sekretariat, 1410, Memoria B. Dopieray wsprawie programo-
wania dziaalnoci polskiej polityki zagranicznej wobec tzw. problemu niemieckiego z30 XI
1987r., s. 1114.
25
E. Wodarczyk, Nekrolog Bogdana Dopieray, Zapiski Historyczne 1993, z. 1, s. 183184.
26
Szerzej na ten temat: T. lepowroski, Stanowisko elit..., s. 140156.
27
Pismo MKS zdnia 25 VIII 1988r., [w:] T. Jasudowicz, Wobronie..., s. 102103.
99 99 99 99 99
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
28
Tak odpowied otrzyma autor od wczesnego premiera M. Rakowskiego podczas
dyskusji na konferencji: NRDPolska 1949 1990. Politycznie podyktowana przyja. Co zniej
zostao (Szczecin, 6 X 2001r.).
29
Umowa midzy PRL aNRD wsprawie rozgraniczenia obszarw morskich wZatoce Po-
morskiej, Zbir Dokumentw 1990, nr 2, s. 17.
Przeom
Istniej kontrowersje wobec kwe-
stii, wjakich okolicznociach doszo
do przeomu wkontaktach polsko-
enerdowskich wsprawie konfliktu.
Hipotezy na ten temat s budowa-
ne na strzpkach faktw iwypowie-
dziach uczestnikw tamtejszych wy-
darze. Wi da wyrani e, e
rozmowy ruszyy zmiejsca na wio-
sn 1988r., po spotkaniu E. Ho-
neckera iW. Jaruzelskiego, ice-
chowaa je zdecydowana zmiana
stanowiska zajmowanego przez
NRD. Jaki miao to zwizek zogl-
nopolityczn sytuacj wbloku
wschodnim, stosunkami niemiecko-
-radzieckimi, sytuacj wewntrzn
wPRL iNRD, nie potrafi odpowie-
dzie nie tylko historycy, ale nawet
uczestnicy wczesnych wydarze
28
.
Przeom wstanowisku zajmowa-
nym przez NRD zarysowa si
wstyczniu 1989r., gdy Berlin zacz
naciska na szybkie zawarcie umo-
wy koczcej spr. Wadze NRD
gotowe byy i na kolejne ustp-
stwa, aszybko wprowadzeniu
rokowa bya wrcz sprzeczna zelementarnymi normami postpowania przy negocjacjach.
Wbrew wczeniejszym deklaracjom negocjatorzy wschodnioniemieccy zgodzili si na pozo-
stawienie po stronie polskiej lub na morzu otwartym caego toru wodnego oraz wszystkich
kotwicowisk. Ostateczne rokowania, przed traktatowym zakoczeniem sporu, odbyy si
wBerlinie, gdzie przewodniczcy obu delegacji parafowali Umow midzy PRL aNRD,
wsprawie rozgraniczenia obszarw morskich wZatoce Pomorskiej. Podpisanie tego doku-
mentu nastpio 22 maja 1989r.
29
Wtym dniu zakoczy si trwajcy cztery lata otwarty
konflikt midzy Polsk aNRD oprzebieg wsplnej granicy morskiej.
Na podstawie: W. Kalicki, Awantura orynn,
Gazeta Wyborcza, nr 152, 1994, s. 13.
100 100 100 100 100
K
O
M
E
N
T
A
R
Z
E

H
I
S
T
O
R
Y
C
Z
N
E
101 101 101 101 101
D
O
K
U
M
E
N
T
Y
J JJ JJAN AN AN AN AN ARYN, ARYN, ARYN, ARYN, ARYN, BEP IPN BEP IPN BEP IPN BEP IPN BEP IPN
RAPORT
Z ROZMOWY
WCZTERY OCZY
CZYLI OPINIE I POGLDY GENERAA WADYSAWA ANDERSA
Aktywno politykw emigracyjnych koncentrowaa si gwnie na
wykazaniu rozmwcom, e wychodstwo uznaje en bloc granic za-
chodni Polski na Odrze iNysie uyckiej za ostateczn. Stanowia
ona bowiem zdaniem kompetentnych czynnikw polskich rekom-
pensat za krzywdy wyrzdzone narodowi wlatach II wojny wiato-
wej, bya zgodna zgeograficznymi uwarunkowaniami, atake stwa-
rzaa na przyszo gwarancj bezpieczestwa dla Polski od wiekw
nkanej przez zachodniego ssiada.
Problem polskiej granicy zachodniej wpolityce midzynarodowej rzdu RP na wychod-
stwie, atake Wydziau Zagranicznego Rady Politycznej (19491954) iEgzekutywy Zjed-
noczenia Narodowego (19541972), by bodaj najwaniejszym na przestrzeni caego
okresu powojennego. wiadcz otym take liczne publikacje, zamieszczane wprasie par-
tyjnej izwizanej zorganizacjami spoecznymi
1
. W odrnieniu od innych kwestii, takich
jak oywienie problemu granicy wschodniej przyszej Polski, ta problematyka znajdowaa
si nie tylko wrd teoretycznie rozwaanych postulatw politycznych, ale take miaa swoje
odbicie wpraktyce dyplomatycznej.
Jednoczenie naciskano na rzdy Anglosasw iich sojusznikw, by wobec zdezaktuali-
zowania si koncepcji zwoania konferencji pokojowej ustalenia konferencji poczdamskiej
dotyczce tej kwestii zostay przez nich jednoznacznie zaakceptowane
2
. Bardzo wyranie wy-
strzegano si czenia tematu uznania granicy zachodniej Polski zproblemem rewizji granicy
wschodniej II RP ustanowionej traktatem ryskim z1921r. Czynia to strona sowiecko-war-
szawska, dowodzc, e Ziemie Odzyskane stanowi rekompensat za utracone Kresy Wschodnie.
1
T. Wolsza, Rzd RP na obczynie wobec wydarze wkraju 19451950, Warszawa 1998,
s.57 in. [tame literatura podstawowa]; por. M.S. Wolaski, Granica na Odrze iNysie wpro-
gramach ipublicystyce polskich orodkw politycznych wWielkiej Brytanii iStanach Zjednoczo-
nych wlatach 19451948, lski Kwartalnik Historyczny Sobtka 1989, nr 3, s. 439 in.
2
Przykadowo okazj do wyraenia swej opinii staa si dla rzdu RP wypowied sekretarza
stanu USA Jamesa Byrnesa z6 IX 1946r. wStuttgarcie, wktrej polityk amerykaski stwier-
dzi, e wielko terytorium, ktre ostatecznie przypadnie Polsce, zostanie ustalona dopiero
podczas konferencji pokojowej koczcej II wojn wiatow. W reakcji na t wypowied rzd
RP na wychodstwie stwierdzi wspecjalnym owiadczeniu, e: W terytoriach zachodnich Na-
rd Polski widzi zabezpieczenie przed agresj niemieck inalene odszkodowanie za wyrz-
dzone mu przez nard niemiecki krzywdy. Osobno zareagowali Polacy mieszkajcy wUSA,
atake niektre rodowiska partyjne, np. SN (T. Wolsza, Rzd RP na obczynie..., s. 6566).
102 102 102 102 102
D
O
K
U
M
E
N
T
YTematyka ziem zachodnich ipnocnych, stanowica fragment relacji polsko-niemiec-
kich, powracaa na pierwsze strony gazet ibiuletynw resortw spraw zagranicznych, szcze-
glnie wokresach napi midzy Wschodem iZachodem (jak np. w1956r. zracji kryzysu
systemu stalinowskiego czy te na pocztku lat szedziesitych, gdy rozpoczto budow muru
berliskiego). Stanowia take fragment szerszego problemu, szczeglnie aktualnego wpierw-
szych latach po wojnie. Wwczas wizano go zodpowiedzialnoci Niemcw za zbrodnie
wojenne, wtym ludobjstwa, atake zkwesti odszkodowa wojennych dla Polski iwysiedle-
niami Niemcw zobszaru Polski. Niewtpliwie rodowiska emigracyjne mwiy wtych spra-
wach jednym gosem, zgodnie zwczesn polsk racj stanu, niezalenie od tego, e gos ten
brzmia podobnie do wypowiadanego znad Wisy, przez komunistw: Ukaranie przestpcw
wojennych jest spraw, ktrej odwleka nie wolno, aktrej waciwe zaatwienie przyspieszy
uporzdkowanie stosunkw midzynarodowych pisano wmaju 1945r.
3
Z kolei wsprawie
przymusowych przesiedle stwierdzano wkocu 1945r.: Jest to niewtpliwie metoda nie-
zgodna ani zmoralnoci chrzecijask, ani zkultur europejsk izasugujca na potpie-
nie. Ale przypominano zarazem, e to nie Polacy zdecydowali owysiedleniu Niemcw zziem
na wschd od Odry, ale trzy wielkie mocarstwa na konferencji poczdamskiej. [...] Nas Niem-
cy ito nie tylko nazici wostatniej wojnie chcieli nie tylko wysiedli, ale zgoa wytpi.
Mamy dobre, od Boga nam dane prawo bytu swego narodu broni
4
.
Opr Zachodu wobec uznania granicy na Odrze iNysie uyckiej stanowi zkolei,
szczeglnie od wejcia Niemiec Zachodnich do NATO (1955), konsekwencj twardego
stanowiska rzdu NRF (RFN) uznajcego nadal granic Rzeszy z1937r. za obowizujc.
Dyplomacja niemiecka miaa wduej mierze zadanie uatwione, gdy granica zachodnia
Polski stanowia (po ewentualnym zjednoczeniu Niemiec) granic wpyww Zwizku So-
wieckiego na kontynencie europejskim. Fakt nieuznawania tej granicy przez Zachd mg
by potraktowany zatem jako karta przetargowa wnegocjacjach midzy wolnym wiatem
aSowietami. Emigracyjni politycy dowodzili wic, e rewizjonizm niemiecki stanowi zagro-
enie nie tylko dla Sowietw, ale take przyszej zjednoczonej Europy: Powrt Niemiec na
ziemie utracone, co by si stao wnastpstwie obalenia granicy nadodrzaskiej, zwichn-
by fatalnie rwnowag europejsk iprowadziby niechybnie do ich przewagi. Z tego wzgl-
du rewizjonizm niemiecki staje na przeszkodzie sprawie scalenia Europy iuoenia wniej
nowych warunkw bezpieczestwa tak szuka argumentw dla sprawy polskiej Zygmunt
Berezowski w1968r.
5
Te wszystkie niuanse ikwestie sporne stanowiy paszczyzn nego-
cjacji, na ktrej nieuznawana oficjalnie dyplomacja pastwa na wychodstwie moga do-
ciera do wanych gabinetw. Celem tych wizyt, rozmw iskadanych memoriaw byo
przede wszystkim oywianie na arenie midzynarodowej kwestii polskiej, ktra uciekaa
zpola widzenia wielkiej polityki, nawet wwczas gdy realnie polityka ta dotykaa ywotnych
interesw narodu polskiego. Posta gen. Wadysawa Andersa, jednego znajbardziej zna-
nych dowdcw zczasw II wojny wiatowej, wielokrotnie odznaczanego orderami pastw
sprzymierzonych, nie moga by ignorowana. Std genera jak bodaj nikt inny mg
zwiksz skutecznoci dopomina si owysuchanie polskich racji. Jego pogldy doty-
3
Rzd Rzeczypospolitej Polskiej oskara, Dziennik Polski iDziennik onierza, 21 V 1945, s.1.
4
Cyt. za: T. Wolsza, Rzd RP na obczynie..., s. 72.
5
Z. Berezowski, Polityka polska na tle pooenia oglnego, Myl Polska, nr 570/571, 1
15 VI 1968, s. 1; por. Myl Polska na emigracji 19411976. Antologia tekstw, wybr
iopracowanie W. Turek, M. Urbanowski, Krakw 2005, s. 355.
103 103 103 103 103
D
O
K
U
M
E
N
T
Y
czce praw Polski do granicy na Odrze iNysie uyckiej byy zatem nie tylko reprezentatyw-
ne dla znacznej czci wychodstwa, ale take istotne zpunktu widzenia skutecznoci wpro-
wadzonej przez wychodstwo polityce zagranicznej.
Poniszy dokument stanowi streszczenie rozmowy przeprowadzonej przez tajnego wsp-
pracownika SB ps. Feliks zgen. Wadysawem Andersem wLondynie na przeomie czerwca
ilipca 1962r. Rozmwcy znali si sprzed wojny; obaj byli bowiem filistrami zinnych
rzecz jasna cetusw znanej korporacji Arkonia. TW Feliks mia wpolskim Londynie
dobre notowania, mia tam blisk rodzin, azatem jak przypuszczam genera rozma-
wia znim szczerze, nie ukrywajc swoich pogldw. Inna kwestia, wjakiej mierze TW
Feliks wiernie streci swoim mocodawcom najwaniejsze tematy rozmowy. Mona jedy-
nie domyla si, e pewn cz spotkania mogy wypeni wspomnienia zlat II RP: oar-
koskich balach, biesiadnych spotkaniach na kwaterze, opiewaniu znanych pieni korpo-
ranckich. Rozmawiano oludziach, ktrzy zginli, ioczasach, ktre bezpowrotnie miny...
Dokument
Warszawa, 21 lipca 1962r. Raport TW Feliksa zrozmowy zgeneraem Wadysa-
wem Andersem
Warszawa, dnia 21 VII 1962r.
rdo Feliks
6
Przyj: Bukowski
7
6
Tadeusz Feliks Skaryski (19151997), ps. konspiracyjny Malarski, Farbiarz, Bocza;
onierz ZJ iNSZ; herbu Bocza. W 1933 ukoczy znane Gimnazjum iLiceum im. Ksit
Sukowskich wRydzynie koo Leszna; nastpnie podj studia na Wydziale Elektrycznym Politechni-
ki Warszawskiej, ktre ukoczy w1939 (dyplom mgr. in. elektryka uzyska w1948). Aktywny
samorzdowiec, m.in. wiceprzewodniczcy Towarzystwa Bratniej Pomocy Studentw Politechniki
Warszawskiej. Od 1934 wkorporacji Arkonia, podobnie jak gen. W. Anders. Wczasie wojny
onierz Zwizku Jaszczurczego, od 1942 Narodowych Si Zbrojnych, od 1944 adiutant komen-
danta gwnego NSZ gen. Zygmunta Broniewskiego Boguckiego. Rwnoczenie by czynnym
dziaaczem Suby Cywilnej Narodu (SCN), apod koniec wojny jej sekretarzem generalnym. Wstycz-
niu 1945 aresztowany przez NKWD wKrakowie iwywieziony na Syberi, nastpnie do Kazachsta-
nu. Po zwolnieniu zagrw, wlipcu 1946 osiad wGdasku, anastpnie wElblgu. Tam, jako
gwny elektryk wFabryce Turbin, w1949 zosta niesusznie oskarony osabota ipowtrnie
aresztowany. Podj wspprac zUB, ktr kontynuowa co najmniej do 1970r.; otrzyma ps.Fe-
liks. W 1950 przenis si do Warszawy, gdzie podj prac wkolejnych zakadach jako specja-
lista elektryk. Awansowa, m.in. wkocu lat 60. by dyrektorem Biura Badawczego ds. Jakoci
Stowarzyszenia Elektrykw Polskich (SEP). W l. 19581962 oraz 19811984 by sekretarzem
generalnym iczonkiem Prezydium Zarzdu SEP; wl. 19821984 by zkolei zastpc sekretarza
generalnego Naczelnej Organizacji Technicznej (NOT) iczonkiem Rady Gwnej NOT; inicjator
iredaktor naczelny Sownika Technikw Polskich. Po 1989 jeden zzaoycieli Zwizku onierzy
NSZ; wsptwrca Klubu Przyjaci Szaca iredaktor Szaca Chrobrego. Zob. M. Kozow-
ska, .P. Tadeusz Feliks Skaryski, Szaniec Chrobrego 1997, nr 27, s. 3739; Przemwienie
mjr. Mirosawa Ostromckiego, ibidem, s. 3940; wspomnienia wasne Jana aryna.
7
Kpt. Jakub Bukowski (Bruksztein); wlatach 50. i60. rozpracowywa rodowisko naro-
dowcw; m.in. prowadzi TW Adama, Feliksa, atake spraw ewidencji operacyjnej figu-
ranta Edwarda Kemnitza zONR-ZJ-NSZ iinnych. Zob. J. aryn, Paszport Kemnitza, Biuletyn
IPN 2005, nr 3 (50), s. 71.
104 104 104 104 104
D
O
K
U
M
E
N
T
YTAJNE
Egz. Nr 3
Wizyta uGen. Andersa
8
Do rozmowy izoenia wizyty gen. Wadysawowi Andersowi doszo za
porednictwem Wodzimierza Korbaczewskiego
9
, ktrego oto prosiem.
Uzyskanie wizyty nie byo spraw trudn, ale cigno si do dugo
(uzyskanie akceptacji, anastpnie terminu wizyty), tj. ok. tygodnia
10
.
Gen. Anders przyj mnie wswym gabinecie pracy przy ulicy 20, Princes
Gate (SW7) tel. KNi 26-20 wgmachu Instytutu im. gen. Sikorskiego
11
. Byem
8
Wadysaw Anders (18921970), genera broni; od 1911 studiowa na Politechnice wRy-
dze, gdzie nalea do korporacji akademickiej Arkonia zaoonej przez polskich studentw
w1879; walczy wI wojnie wiatowej; od koca 1918 szef sztabu armii poznaskiej; bra
udzia wbitwie warszawskiej 1920, ranny pod Brzeciem; studiowa wcole Superieure de
Guerre wParyu; w1926 stan po stronie legalnego rzdu; wl. 19261939 dowdca bryga-
dy kawalerii na Kresach Wschodnich; bra udzia wkampanii wrzeniowej, ranny; wl. 1939
1941 wniewoli sowieckiej. Po podpisaniu paktu MajskiSikorski dowdca Armii Polskiej
wZSRR, anastpnie AP na Wschodzie; od 1943 dowdca II Korpusu PSZ, bra udzia wwal-
kach we Woszech (Monte Cassino, Bolonia, Ancona); od lutego do czerwca 1945 p.o. Na-
czelnego Wodza. Od listopada 1946 Naczelny Wdz iGeneralny Inspektor Si Zbrojnych; od
1950 przewodniczcy Gwnej Komisji Skarbu Narodowego; od 1953 przewodniczcy Rady
Polskiej Macierzy Szkolnej; od 1954 czonek Rady Trzech. Od 1959 przewodniczcy trustu
Dziennika Polskiego iDziennika onierza. Autor wspomnie zlat 19391946 pt. Bez ostat-
niego rozdziau. Wielokrotnie odznaczony, m.in. Krzyem Zotym Orderu Virtuti Militari, Krzy-
em Komandorskim Orderu Polonia Restituta; Legion of Merit Order of Lafayette (USA); Legion
dHonneur (Francja), atake odznaczony m.in. przez Brytyjczykw, Wochw, Rosjan.
9
Znajomy T. Skaryskiego, mieszkajcy wLondynie.
10
Wedug innych relacji, mniej wicej ztego okresu, dla osb mieszkajcych na Zachodzie
kontakt bezporedni zgeneraem by bardzo prosty ibezporedni, np. telefoniczny. By moe gene-
ra stosowa jednak inne procedury wobec osb przyjedajcych zkraju. Por. J.K. Zawodny, Nie-
znana inicjatywa zjednoczeniowa pomidzy prezydentem Augustem Zaleskim agen. Wadysawem
Andersem wroku 1969 wLondynie, Niepodlego, T. XLIX, Nowy JorkWarszawa 1997, s. 5176.
11
Instytut Polski iMuzeum im. gen. Wadysawa Sikorskiego wLondynie powsta jeszcze wczasie
wojny decyzj ministra ON z27 I 1945r., ktry scentralizowa istniejce wposzczeglnych
jednostkach PSZ na Zachodzie rozproszone komrki historyczno-archiwalne. Inicjatorami powo-
ania Instytutu byli m.in. generaowa Helena Sikorska, amb. Edward Raczyski, prof. Stanisaw
Stroski igen. Marian Kukiel. Po wojnie Instytut sukcesywnie przejmowa archiwalia idokumenta-
cj poszczeglnych jednostek rzdowych (Rady Ministrw, Egzekutywy Zjednoczenia Narodowe-
go, atake ambasad, np. olbrzymi kolekcj Ambasady RP przy Watykanie), spucizny osobo-
we (np. gen. Wadysawa Andersa), atake Centralne Archiwum Wojskowe iwszelkiego rodzaju
militaria (dzi mona je podziwia wystawione wMuzeum). Poza gromadzeniem akt oraz dziaal-
noci muzealno-wystawiennicz (ekspozycja skada si zok. 30 tys. eksponatw) celem IPiMS
jest prowadzenie biblioteki, umoliwienie studiw nad dziejami Polski (w tym emigracji; korzysta
ztego rzesza naukowcw zkraju), atake prowadzenie dziaalnoci naukowo-wydawniczej (w
1964 do Instytutu wczono Polski Orodek Naukowy zaoony w1940). Siedziba IPiMS mieci
si od 1946 wLondynie wokolicach Hyde Parku (dzielnica Kensington), przy 20 Princes Gate,
niedaleko Ogniska Polskiego oraz jednego zpolskich kociow, kaplicy (Little Brompton Oratory)
przy bazylice oo. oratorianw (Brompton Oratory). Na czele Instytutu stoi 24-osobowa Rada,
ktra wybiera Zarzd. Od lat na jego czele stoj Ryszard Dembiski (prezes) oraz Aleksander
Szkuta (wiceprezes). T. Radzik, M. Topolska, Instytuty Naukowe wWielkiej Brytanii, [w:] Mobiliza-
cja uchodstwa do walki politycznej 19451990, red. L. Kliszewicz, Londyn 1995, s. 456460;
R.Habielski, ycie spoeczne ikulturalne emigracji, Warszawa 1999, s. 192194.
105 105 105 105 105
D
O
K
U
M
E
N
T
Y
tam pod pozorem zwiedzania Instytutu, gdy koledzy londyscy ostrzega-
li mnie, e lokal jest czstokro obserwowany przez agentw reimu.
Zameldowa moje przybycie adiutant wzgldnie sekretarz p. Konopka
(jest ich trzech poza ww. jeszcze Czarnecki
12
iLubomirski)
13
.
Przez gen. zostaem przyjty bardzo serdecznie. Rozmowa trwaa pra-
wie godzin.
Anders podkreli, e ma duo informacji idobre rozeznanie stosunkw
iycia wkraju, jednake interesuj go niektre pogldy ifakty, np. stosun-
ki polsko-chiskie iinformacje, co dzieje si wChinach, iczy wPolsce widzi
si duo wojska radzieckiego.
Na tematy chiskie powiedziaem, e wostatnim roku eksport polski do
Chin zosta bardzo ograniczony na yczenie Chin, ktre na skutek nieuro-
dzajw wich kraju amoe iinnych przyczyn nie mog przyjmowa na-
szych towarw, nie mogc za nie paci, nie majc dbr wymiennych na
zrwnowaenie bilansu handlowego. Wielu naszych ekspertw powrci-
o zChin. Informowali oni, e rzeczywicie sytuacja aprowizacyjna wChi-
nach jest za iludzie niedoywieni nie mog naleycie wykonywa pracy.
Odnonie [do] drugiego pytania stwierdziem, e poza okrgiem Legnicy,
gdzie stoj stale jakie wojska radzieckie, ipoza okrgiem Mazur, gdzie
wojska te byy ostatnio zdaje si przejciowo wPolsce przecitny obser-
wator nie widzi mundurw Armii Czerwonej. W Warszawie s to rwnie
przypadki sporadyczne zwizane bd zdziaalnoci ambasady ZSRR
wPolsce, bd jakich wizyt okolicznociowych nielicznych osb.
Wracajc do spraw chiskich Anders stwierdzi, e ludzie znajcy bli-
ej stosunki wbloku pastw komunistycznych (tzn. On) nie udz si, e
nieporozumienia rosyjsko-chiskie mog doprowadzi do stanu wojny
midzy tymi pastwami lub innych faktw majcych zdecydowanie ko-
rzystny wpyw dla pastw zachodnich. Tym niemniej wobecnej sytuacji
Chiny s dla Chruszczowa partnerem zdecydowanie kopotliwym.
Odnonie [do] drugiego tematu Anders stwierdzi, e pastwom zachod-
nim s znane liczby dywizji (wymieni) rosyjskich wNiemczech Wsch. ioko-
licy Krlewca isiy te liczc nawet, e wsamej Polsce oddziay radzieckie
nie s bardzo due cakowicie wystarczaj, aby trzyma wszachu spo-
eczestwo polskie na wypadek powtrzenia si zaj poznaskich czy
padziernika 1956r. wzgldnie innych analogicznych moliwoci.
12
W sekretariacie gen. W. Andersa pracowa Krzysztof Czarniecki (19041977), rotmistrz,
m.in. protokoowa zebrania Rady Trzech. By moe chodzi jednak oZygmunta Jerzego Czar-
neckiego (19001989), pk dypl.; w1939 szef sztabu Grupy Operacyjnej gen. Jana Kruszew-
skiego, dowdcy Armii Prusy; wl. 19391941 wniewoli sowieckiej, nastpnie wArmii Polskiej
na Wschodzie iwII Korpusie; po wojnie inicjator itwrca Brygadowego Koa Modych Po-
go, ktre zajmowao si szkoleniem patriotycznej modziey emigracyjnej; w1967 przeszed
na stron Zamku iprezydenta A. Zaleskiego.
13
Eugeniusz Lubomirski (18951982), kpt. WP; ur. wWiedniu, gdzie ukoczy Akademi Han-
dlow; attach ambasady II RP wWaszyngtonie. W l. 30. zarzdza swoim majtkiem wChodo-
rowie (Maopolska Wschodnia). W l. 19391941 wiziony wagrach sowieckich k. Archangiel-
ska, nastpnie onierz armii gen. W. Andersa. Od 1942 jego najbliszy wsppracownik, adiutant,
tumacz iszef kancelarii. Odby ca kampani wosk. Po wojnie mieszka wLondynie.
106 106 106 106 106
D
O
K
U
M
E
N
T
YZe swej strony na moj prob Anders scharakteryzowa stosunki na
emigracji polskiej, rol wyborcw ireprezentowany przez niego stosu-
nek do granicy Polskiej na Odrze iNysie.
Na emigracji yje ok. 8 milionw osb pochodzenia polskiego wAmery-
ce (w tym cz gwna wUSA, troch wKanadzie iBrazylii), 146 tys. wAnglii
iok. 800 tys. we Francji, cznie ze star, tj. przedwojenn emigracj. Pracami
politycznymi ipolityk polsk na emigracji zajmuje si proporcjonalnie do
tych 9 milionw ludzi, naturalnie stosunkowo niewielkie grono.
Caa zdrowa myl polityczna skupia si wtzw. zjednoczeniu. Poza
nim jest tylko grupa zamek (podobno 16 osb zZaleskim
14
na czele),
trzymajca si pseudolegalizmu, poniewa kadencja Zaleskiego wyga-
sa wczerwcu 195.. [?]
15
r. Ze wzgldu na swj b. ograniczony zasig gru-
pa ta nie przedstawia adnej siy, cho znajduj si tam ludzie obiek-
tywnie biorc przyzwoici. Istnieje jeszcze druga grupa poza
zjednoczeniem, tj. grupa Mikoajczyka
16
. Tego ostatniego gen[era] uwa-
14
August Zaleski (18831972), ekonomista, politolog, dyplomata, senator, prezydent RP;
od 1918 pracownik MSZ, m.in. pose wAtenach iwRzymie (amb. przy Kwirynale); wl. 1926
1932 minister spraw zagranicznych; wl. 19351938 senator; wl. 19391941 minister spraw
zagranicznych wrzdzie gen. W. Sikorskiego (ustpi po podpisaniu paktu MajskiSikorski);
wl. 19431947 szef Kancelarii Cywilnej prezydenta RP Wadysawa Raczkiewicza ijego na-
stpca do 1972. Od 1954 nie by uznawany przez wikszo rodowisk politycznych emigracji
iorganizacji spoecznych.
15
Tak wtekcie; chodzi orok 1954. Wedug umowy podpisanej w1953r. (tzw. Akt Zjed-
noczeniowy) przez przedstawicieli Rady Politycznej zjednej strony oraz przez orodek prezy-
dencki (tzw. Zamek) zdrugiej strony, ipod patronatem gen. Kazimierza Sosnkowskiego,
strony zgodziy si, by po upywie 7-letniej kadencji prezydent August Zaleski ustpi zgodnie
zzapisem obowizujcej konstytucji kwietniowej z1935r., ajego miejsce zajmie prawdopo-
dobnie gen. Sosnkowski. Kadencja Zaleskiego upyna 9 czerwca 1954r. (tego dnia w1947r.
zosta zaprzysiony po mierci swego poprzednika Wadysawa Raczkiewicza). Jednak prezy-
dent nie dotrzyma terminu, co oznaczao zerwanie umowy. Wikszo sygnatariuszy aktu, czyli
Rada Polityczna oraz cz orodka zamkowego, utworzya zatem nowe struktury tzw. Obozu
Zjednoczenia: Tymczasow Rad Jednoci Narodowej (parlament na wychodstwie; na jej
czele sta Tadeusz Bielecki zSN), Egzekutyw Zjednoczenia Narodowego (quasi-rzd zAda-
mem Ciokoszem zPPS na czele, aod 1959r. Witoldem Czerwiskim) oraz Rad Trzech (ciao
tymczasowe powoane do czasu wyboru legalnego prezydenta RP). W skad Rady Trzech wszed,
oprcz Tomasza Arciszewskiego (od 1956r. take gen. Tadeusza Bora-Komorowskiego)
iEdwarda Raczyskiego, gen. Wadysaw Anders. Obz Zjednoczeniowy iZamek zjednoczy-
y si (bez udziau SN iczci SP) dopiero w1972, po mierci A. Zaleskiego.
16
Stanisaw Mikoajczyk (19011966), polityk ludowy, premier rzdu RP; uczestnik powsta-
nia wielkopolskiego iwojny 1920; od 1922 czonek PSL-Piast, od 1931 czonek SL, wl.1933
1939 p.o. wiceprezesa Naczelnego Komitetu Wykonawczego SL; wl. 19301935 pose na
sejm; od 1939 na emigracji, m.in. wl. 19391941 wiceprzewodniczcy Rady Narodowej,
wl. 19411943 wicepremier; wl. 19431944 premier, od jesieni 1944 wopozycji do rzdu
Tomasza Arciszewskiego; uzna decyzje jataskie iwzi udzia wrozmowach moskiewskich
wczerwcu 1945; wl. 19451947 wicepremier TRJN iprezes NKW PSL; na stopie legalnej
prowadzi walk odemokratyczne wybory wPolsce; jesieni 1947 zagroony aresztowaniem
zbieg na Zachd. Po nieudanej prbie zjednania sobie europejskiej emigracji politycznej
wyjecha do USA. Prezes NKW PSL na wychodstwie. Wspierany przez Departament Stanu
iKongres Polonii Amerykaskiej (KPA) utworzy kolejny orodek reprezentacji wychodstwa Pol-
ski Narodowy Komitet Demokratyczny, wktrego skad poza PSL wchodzia cz Stronnic-
107 107 107 107 107
D
O
K
U
M
E
N
T
Y
a za nikczemnego otra iwini. Do caej grupy ustosunkowany jest zde-
cydowanie negatywnie.
W samym zjednoczeniu jest szereg ugrupowa politycznych, zktrych nie-
wtpliwie najsilniejszym jest SN Bieleckiego
17
. Poza tym ludowcy zSkorbo-
skim na czele
18
, socjalici zCiokoszem
19
, Stronnictwo Pracy
20
ineopisudczycy
21
.
twa Pracy (SP) zKarolem Popielem na czele. Uznawali oni rozstrzygnicia jatasko-poczdam-
skie za obowizujce wprzyszej, niepodlegej Polsce, awpolityce zagranicznej orientowali
si na Stany Zjednoczone. Od 1948 przewodniczcy Midzynarodowej Unii Chopskiej. Po
1956 Mikoajczyk zosta osamotniony wswych pogldach, radykalnie antykomunistycznych,
czego skrajnym objawem byo publiczne kwestionowanie sensu udzielania pomocy gospodar-
czej przez USA dla Polski. Jego pogldy wywoay opr wsamym PSL. Autor wspomnie zlat
19441947 pt. Gwat na Polsce.
17
Na czele wadz Stronnictwa Narodowego na emigracji (Centralny Wydzia Wykonawczy)
sta dr Tadeusz Bielecki (19011982), polonista; wl. 19241927 czonek Ligi Narodowej,
nastpnie dziaacz Obozu Wielkiej Polski (19271933) iSN, od 1935 wiceprezes ZG SN;
prezes ZG SN wybrany przez delegatw na Zjazd SN wczerwcu 1939r. W czasie wojny na
emigracji, wopozycji do rzdu gen. Sikorskiego iS. Mikoajczyka. Po wojnie prezes CWW do
1968 (po nim wadz obj Antoni Dargas), wl. 19491954 czonek wadz Rady Politycznej,
wl. 19541972 przewodniczcy (Tymczasowej) Rady Jednoci Narodowej, wl. 19791981
prezes Rady Instytutu Romana Dmowskiego wLondynie. SN byo najsilniejsz parti na wy-
chodstwie. Miao rozbudowane struktury terenowe (oddziay krajowe m.in. wW. Brytanii, Francji,
Niemczech, USA; atake koa, m.in. wArgentynie, Szwecji; swych przedstawicieli wAustralii
ina kontynencie afrykaskim). Co kilka lat wLondynie odbyway si zjazdy centralne delega-
tw oddziaw ik SN zcaego wiata; gwnym organem SN na wychodstwie bya Myl
Polska, redagowana wrnych okresach m.in. przez Emila M. Rojka, T. Bieleckiego, Wojcie-
cha Wasiutyskiego iAntoniego Dargasa. Tygodnik (w niektrych okresach jako dwutygodnik)
wychodzi przez cay okres powojenny.
18
Tak wtekcie; chodzi oczywicie oStefana Korboskiego (19011989), zPSL Odam
Jednoci Narodowej (OJN). Adwokat; onierz wwojnie 1920 iwIII powstaniu lskim. Czo-
nek SL, m.in. prezes SL na woj. biaostockie. W czasie wojny aktywny wsptwrca Polskiego
Pastwa Podziemnego; m.in. wl. 19411943 szef Kierownictwa Walki Cywilnej; w1941 zor-
ganizowa czno zLondynem; wl. 19441945 dyrektor departamentu spraw wewntrznych
Delegatury Rzdu na Kraj; po aresztowaniu 16 przywdcw PPP p.o. Delegata Rzdu; od
1945 najbliszy wsppracownik S. Mikoajczyka wPSL, w1947 pose na Sejm Ustawodaw-
czy. Jesieni 1947r., po udaniu si S. Korboskiego iS. Mikoajczyka na emigracj, wPSL
doszo do rozamu na tle stosunku do pozostaych grup emigracyjnych (rzdu oraz PPS), tzw.
legalizmu istosunku do konferencji jataskiej. Ostatecznie wgrudniu 1949r. grupa S. Kor-
boskiego mieszkajcego wUSA znalaza si wRadzie Politycznej (razem zSN, PPS, NiD
iczci SP). Korboski reprezentowa RP (m.in. razem zAdamem Niebieszczaskim zSN)
wKomitecie Wolnej Europy (KWE), istniejcym zinicjatywy Departamentu Stanu USA od 1950r.
KWE wsppracowa cile zSekcj Polsk Rada Wolna Europa wMonachium. Od 1954
przewodniczcy delegacji polskiej do Assembly of Captive European Nations (ACEN), awl.
19581983 (z przerwami) przewodniczcy ACEN.
19
W l. 19441947 (rzd T. Arciszewskiego ) oraz wl. 19491972 (okres Rady Politycznej
iRady Trzech) PPS Adama Ciokosza wsptworzy ww. struktury gwnie wporozumieniu zSN
T. Bieleckiego. Narodowcw isocjalistw zbliya wsplna walka oniepodleg Polsk ipro-
gramowy antykomunizm. W wielu istotnych kwestiach ideologicznych ugrupowania te rzecz
jasna mocno si od siebie rniy. Adam Ciokosz (19011978), prawnik; dziaacz socjali-
styczny od 1922, wizie brzeski; od 1931 we wadzach PPS, od 1939 na emigracji, czonek
Komitetu Zagranicznego PPS, I iII Rady Narodowej; wieloletni redaktor Robotnika iinnych
pism socjalistycznych; gwny strateg partii ijej ideolog. W l. 19471957 przewodniczcy PPS
108 108 108 108 108
D
O
K
U
M
E
N
T
YOpozycj wzjednoczeniu stanowi pewna grupa ludowcw pod wodz
Thugutta
22
(modego, stary ju nie yje) icz neopisudczykw. Grupy opo-
zycyjne wzjednoczeniu mona przyrwna wzakresie stosunkw politycz-
nych do kierownictwa zjednoczenia do opozycji parlamentarnej angiel-
skiej (Chyba nieprawda bo, np. Thugutt zaleca niebranie udziau
wwyborach, Labour Party nigdy tak sprawy nie stawiaa).
Kierownictwo polityczne emigracji polskiej stara si wczym moe po-
maga obecnie narodowi polskiemu bdcemu pod okupacj sowieck.
Po wyzwoleniu nowe wadze bdzie musia powoa Sam Kraj. Kierownic-
two emigracji zdecydowanie nie zamierza obj wadzy wPolsce, analo-
gicznie jak to przewidywa Rzd Polski wokresie wojny. Zadaniem emi-
gracji jest nie pozwoli zapomnie rzdom USA, Anglii, Francji iinnym
pastwom koalicji alianckiej, e Polska jest pod okupacj sowieck inie
jest narodem wolnym ie wszystkimi niezalenymi siami, krwi iprac
narodu wkraju ina emigracji tej wolnoci si domaga.
Emigracja pomaga wksztaceniu kadr specjalistw wysokiej klasy, kt-
rzy sw wiedz idowiadczenie zdobyte na emigracji wynios ze sob
jako dorobek do wolnej Polski. W tym zakresie gen[era] iinni robili zawsze
ogromne wysiki, on sam ju w1945r. umoliwi modziey za pienidze
IIKorpusu ksztacenie si na wyszych uczelniach Parya iAnglii.
Jeeli chodzi ostosunek kierownictwa politycznego emigracji do Nie-
miec, aspecjalnie do sprawy granic polskich, to sytuacja jest jasna ijedno-
znaczna, atylko prasa reimowa prbuje od czasu do czasu sia zamt.
Bezporednio po ukadach jataskich gen[era] stwierdzi, e Niemcy prze-
stali by wrogiem nr 1 narodu polskiego, asta si nim Zwizek Radziecki.
Dlatego te wnis obszerny memoria do Rzdw Alianckich na rce gen.
Alexandra
23
, jako swego bezporedniego przeoonego owycofanie wojsk
wW. Brytanii. Po wykluczeniu zPPS, w1960 stan na czele Centralnego Komitetu Odbudowy
PPS. W l. 19491954 czonek Wydziau Wykonawczego Rady Politycznej, wl.19561959 oraz
19631966 przewodniczcy Egzekutywy Zjednoczenia Narodowego; jednoczenie czonek TRJN.
ona Lidia Ciokoszowa, wybitna dziaaczka PPS od 1920.
20
Chodzi oStronnictwo Pracy (SP), na ktrego czele stali po wyjedzie K. Popiela do
kraju gen. Jzef Haller (18731960) oraz Stanisaw Sopicki (1903 1976) iBronisaw Ku-
nierz (18821966). SP byo czonkiem Rady Politycznej (od 1951r.), anastpnie Obozu Zjed-
noczenia (19541972). W 1965 SP Kunierza poczyo si zSP K. Popiela (18871977).
21
Polski Ruch Wolnociowy Niepodlego iDemokracja (NiD), ugrupowanie powstae
na emigracji, wlutym 1945r. zinicjatywy modszego pokolenia pisudczykw. Na czele NiD
sta Rowmund Pisudski (19031988), awkierownictwie organizacji neopisudczykw zasia-
dali take m.in. Andrzej Pomian-Dowmuntt, Tadeusz enczykowski-Zawadzki oraz Jan Nowak-
-Jezioraski. NiD wchodzi wskad Rady Politycznej (od 1949r.), atake Obozu Zjednocze-
nia, wktrym by gwnym ugrupowaniem opozycyjnym wobec tandemu SN PPS.
22
Mieczysaw Thugutt (19021979), syn Stanisawa; dziaacz ludowy; sta na czele oddziau
brytyjskiego PSL-OJN (S. Korboski); std zasiada wRadzie Politycznej (od 1951 iby czon-
kiem TRJN (quasi-parlamentu Obozu Zjednoczenia) wl. 19541962. W opozycji wobec wik-
szoci TRJN (SN-PPS).
23
Harold Alexander (18911969), marszaek brytyjski; onierz wI wojnie wiatowej; do-
wdca I Dywizji iI Korpusu Brytyjskich Si Ekspedycyjnych do Francji w1940, kierowa ewaku-
acj wojsk spod Dunkierki; wl. 19421943 dowdca wojsk brytyjskich wBirmie iwAfryce;
109 109 109 109 109
D
O
K
U
M
E
N
T
Y
wl. 19441945 naczelny dowdca wojsk sojuszniczych wbasenie Morza rdziemnego, wkt-
rych skad wchodzi m.in. II Korpus gen. W. Andersa. W l. 19461952 gubernator Kanady,
wl. 19521954 minister obrony Wielkiej Brytanii.
24
Informacja niecisa; wieczorem 12 II 1945r. ogoszono jednoczenie wLondynie, Wa-
szyngtonie iwMoskwie komunikat zzakoczonej wJacie konferencji Wielkiej Trjki. Wywoa
on konsternacj iprzygnbienie wszeregach onierzy II Korpusu. Nazajutrz da temu wyraz
gen. W. Anders, piszc do swojego bezporedniego dowdcy, gen. brytyjskiego Olivera Leese,
szefa 8. Armii: Przeywamy najcisze chwile wnaszym yciu. Ostatnia decyzja konferencji
trzech, oddajca faktycznie nasz ojczyzn inasz nard na up bolszewikom, wytrca nam
or zrki. [...] onierz pyta mnie, jaki ma by cel jego walki. Nie umiem dzisiaj odpowie-
dzie na to pytanie. Staa si rzecz straszna, znalelimy si wpooeniu, zktrego jak dotd
nie widz wyjcia. [...] Widz konieczno natychmiastowego zluzowania zodcinka bojowe-
go oddziaw 2 Korpusu Polskiego. Po serii rozmw zdowdztwem si sprzymierzonych gen.
Anders porzuci myl owycofaniu si II Korpusu zwalk na froncie woskim (W. Anders, Bez
ostatniego rozdziau. Wspomnienia zlat 19391946, Lublin 1995, s. 349 in.).
25
W oryginale bd: 1920r.
26
Na temat rozmw gen. W. Andersa iinnych polskich politykw emigracyjnych wsprawie
uznania przez Zachd praw Polski do granicy na Odrze iNysie uyckiej zob. P. Machcewicz,
Emigracja wpolityce midzynarodowej, Warszawa 1999, s. 70 in., 159 in., 183 in.; M.S.
Wolaski, rodowiska emigracyjne wLondynie iParyu akwestia stosunkw polsko-niemieckich
(19491972), Wrocaw 1992, s. 8 in. Por. wstp.
polskich (a moe tylko II Korpusu?) zwalk przeciwko Niemcom iskierowa-
nie do walk przeciw ZSRR
24
. Memoria ten naturalnie nie odnis skutku, aczyn-
niki polityczne wczesnej emigracji isam gen. Alexander day dalszego
aktywnego udziau Wojska Polskiego wzakoczeniu rozgromienia Niemiec.
Obecnie naturalnie gen[era] uwaa sowiety jako wroga nr 1 Polski,
poniewa one nasz kraj okupuj, narzucajc swym ogromnym potencja-
em cakowite posuszestwo ich dyrektywom.
Niemcy Zach[odnie] s obecnie na drugim planie jako wrg narodu
polskiego. Sprawa uznania przez nich granicy na Odrze iNysie jest moli-
wa wtedy mona bdzie ustosunkowa si do Niemiec nie jak do przyja-
ci, ale rwnie nie jak do wrogw ot, jak do ssiadw. Dla narodu
polskiego najniebezpieczniejsi s zreszt Niemcy Wsch[odni]. Cae spoe-
czestwo polskie na emigracji, awadza wszczeglnoci, uwaaj grani-
ce Polski na Odrze iNysie za historyczne, nieodwracalne ijedynie moliwe
zpunktu widzenia interesw narodu. Uwaaj jednak za rwnie niewzru-
szalne granice wschodnie Polski na linii traktatu ryskiego z192[1]
25
r.
Gen[era] prowadzi szereg rozmw politycznych wsprawie uznania
naszych granic zachodnich zprezydentami Eisenhowerem iKennedym,
zgen. de Gaulleem, zpremierem Macmillanem iinnymi wybitnymi ma-
mi stanu. Znane przemwienie de Gaullea oprawach Polski do granicy
na Odrze iNysie nastpio po jego rozmowie zgen. Andersem
26
.
Natomiast gen[era] mwi e musimy wPolsce zda sobie spraw e
wpolityce nic nie dzieje si za darmo. I dlatego pastwa zachodnie nie
piesz si zoficjalnym uznaniem granicy Odry iNysy, odkadajc to do
traktatu pokojowego, bo to jest jednym zich atutw politycznych wtar-
gach ze Zw[izkiem] Radzieckim, przede wszystkim oBerlin Zach[odni].
Zdrugiej strony Zwizek Radziecki nie pieszy si praktycznie do zawar-
110 110 110 110 110
D
O
K
U
M
E
N
T
Y
a
K. 149154, kopia rozmowy; dopisek: J. Bukowski, przekazano 1 egz. tow. abckie-
mu; k. 155161, rkopis raportu zrozmowy Feliksa zgen. W. Andersem.
27
Wybory do (Tymczasowej) Rady Jednoci Narodowej odbyy si pod koniec czerwca
iwlipcu 1962r. w117 utworzonych na terenie Wielkiej Brytanii obwodach. Wybierano wnich
delegatw na Oglny Zjazd Polakw wWielkiej Brytanii (odby si 67 X 1962r.), ktry zko-
lei mia wybra 30 czonkw RJN, na ogln ich liczb 113. Gwn ide wyborw bya prba
pobudzenia rodowiska emigracyjnego do realizacji wsplnego przedsiwzicia, ale take
ch potwierdzenia przez przedwojeno-wojenne elity partyjne na emigracji trwaoci swojej
prawa do reprezentowania wychodstwa. W wyborach wzio udzia 13 tys. osb na ogln
liczb ok. 7080 tys. uprawnionych. Zdaniem przewodniczcego RJN T. Bieleckiego wybory
jednych utwierdziy wpolskoci, audrugich zahamoway proces odchodzenia od polskoci
(A. Friszke, ycie polityczne emigracji, Warszawa 1999, s. 290 in.).
cia traktatu pokojowego, bo to umierzyoby niepokj na wiecie, awa-
nie na tym niepokoju, na grobie wojny imoliwoci jej zapobieenia tyl-
ko si sowieck ZSRR bazuje sw polityk inadzieje na przewroty komu-
nistyczne wkrajach zachodnich (np. Kuba). Zreszt Genera nie jest pewien,
czy granice na Odrze iNysie nie bd dla sowietw rwnie obiektem
przetargu na konferencji pokojowej.
Rzecz charakterystyczn s parokrotne nawizania wrozmowie przez
Generaa do jego powanych, dobrych, aczasami iprzyjacielskich stosun-
kw zgwnymi mami stanu Zachodu. M.in. wspomnia, e wostatniej roz-
mowie zKennedym poprosi oudzielenie Polsce pomocy gospodarczej (sprze-
da nadwyek rolniczych za zote polskie) iuzyska zgod Kennedyego.
Wspomniaem ze swej strony wrozmowie, e wojna czy nawet wyzwo-
lenie Polski na drodze wojny jest wkraju zupenie niepopularne iwprze-
ciwiestwie do pierwszego okresu po zakoczeniu II wojny wiatowej nikt
zPolakw wkraju tego nie chce. Jak Genera wyobraa sobie wyzwole-
nie Polski iczy dy do osignicia tego drog wojny? Na pytanie to
dwukrotnie wplecione do rozmowy nie uzyskaem odpowiedzi. Genera
przeszed na inne tematy.
M.in. pochwala nasz prac wkraju przyczyniajc si do budowy
potgi gospodarczej Polski, do podnoszenia warunkw ycia irozwoju
nauki ikultury. Mwi rwnie (nawizujc do mej wzmianki o wyborach
na emigracji polskiej wAnglii), e traktuje wybory przede wszystkim jako
moment oywienia politycznego przynajmniej czci emigracji, ktra przy-
znaje, e jest zajta przede wszystkim sprawami osobistymi imaterialny-
mi upodobniajc si wtym, a za bardzo do Anglikw
27
.
egnalimy si, yczc sobie ponownego zobaczenia moliwie wkra-
ju. Genera stwierdzi jednak, e ju jest stary (notabene doskonale, zdrowo
istosunkowo modo wyglda) iraczej liczy, e bd moe mia okazj od-
wiedzi go wAnglii. Poprosi outrzymanie wcakowitej tajemnicy faktu
itreci rozmowy znim, gdy to atwo dochodzi do wadz reimowych na-
wet poprzez Angli, co naturalnie moe mu bardzo zaszkodzi.
Feliks
a
rdo: AIPN, IPN 0170/36, t. 4, k. 143148.
111 111 111 111 111
D
O
K
U
M
E
N
T
Y
F FF FFILIP ILIP ILIP ILIP ILIP L LL LLENIAK, ENIAK, ENIAK, ENIAK, ENIAK, OBEP P OBEP P OBEP P OBEP P OBEP POZNA OZNA OZNA OZNA OZNA
... ZPUNKTU WIDZENIA
STRATEGICZNEGO...
Kwestia granicy zachodniej bardzo czsto pojawiaa si wpublicy-
styce polskiej okresu okupacji. Dobrym tego przykadem mog by
broszury opracowane wrodowisku dziaaczy organizacji Ojczyzna,
dziaajcej wWielkopolsce ju od koca wrzenia 1939r.
Omawiay one kwesti granicy polsko-niemieckiej wszerszym kontekcie polityki euro-
pejskiej. Zawieray nie tylko argumenty natury historycznej ietnicznej, ale take program
odbudowy pastwowoci polskiej na ziemiach zachodnich. Decydujcy wpyw na tre po-
niej przedstawionych tekstw mia niewtpliwie Zygmunt Wojciechowski, dziaacz Ojczy-
zny itwrca Instytutu Zachodniego.
Dokumenty, ktrych fragmenty cytujemy poniej, zostay opracowane przez Zbigniewa
Mazura iAleksandr Pietrowicz iopublikowane wtomie Ojczyzna 19391945. Doku-
menty. Wspomnienia. Publicystyka, wydanym wPoznaniu w2004 roku. Zachowano ory-
ginaln pisowni dokumentw.
Problem granicy polsko-niemieckiej
Dotychczasowe wojny caego wiata zpotg niemieck, nastpoway
na tle de Niemiec do uzyskania hegemonii wEuropie. Wdeniu do re-
alizacji tego celu, Niemcy szy zawsze jedn it sam drog najpierw po-
konanie wschodu, by potym, zebrawszy dziki opanowaniu tej czci Europy
odpowiednie siy, uderzy na zachd. Bezpieczestwo Europy zaley tym sa-
mym od bezpieczestwa na wschodzie. Tutaj za na plan pierwszy wysuwa
si kwestia bezpieczestwa Polski. Ito nie tylko dlatego, e pokonanie tego
pastwa jest gwnym celem polityki Niemiec na wschodzie, ale rwnie
ztego powodu, e upadek Polski pociga za sob automatycznie poddanie
si Niemcom caej rodkowej Europy. Pastwo Polskie stanowi bowiem wtej
czci starego kontynentu najsilniejszy punkt oporu. Gdy ta przeszkoda zo-
staje pokonana, Niemcy uzyskuj woln drog do dalszych zaborw.
Pierwszym wic warunkiem zabezpieczenia Europy przed ponownym
niebezpieczestwem niemieckim, jest przyznanie Polsce przez przysze trak-
taty pokojowe silnej pozycji wstosunku do Rzeszy. Na plan pierwszy wysu-
wa si tutaj problem granicy polsko-niemieckiej. Granica wykrelona przez
Traktat Wersalski bya dla Polski wybitnie niekorzystna. Wznawiaa ona
bowiem niemieckie kleszcze, ktre ju po raz drugi wdziejach, spowodo-
way upadek Polski. Jak otym bya mowa wpoprzednich rozdziaach,
jednym ramieniem tych kleszczy byy posiadoci Niemiec nad Batykiem,
poprzez ktre Rzesza wywieraa na Polsk nacisk od pnocy, usiujc j
odeprze od morza, drugim za by klin niemiecki, wbity midzy Polsk
aCzechosowacj. Wten sposb zachodnie ziemie Polski byy przez siy
112 112 112 112 112
D
O
K
U
M
E
N
T
Yniemieckie oskrzydlone od pnocy iod poudnia, co na wypadek wojny
stwarzao dla Pastwa Polskiego pozycj strategiczn nie do utrzymania.
Ten kardynalny bd Traktatu Wersalskiego musi by obecnie naprawio-
ny. Naturaln granic midzy Niemcami aPolsk jest linia biegnca wzdu
Odry iNissy uyckiej. Jest to granica, oktr walczyli Piastowie iktr
osign Bolesaw Chrobry. Linia ta stanowi granic najkrtsz, najatwiejsz
do obrony, ktra jednoczenie tworzy zPolski iCzech zwarty blok. Przeprowa-
dzenie granicy wzdu Odry iNissy uyckiej likwidowaoby nastpujce
bardzo niebezpieczne pozycje niemieckie, ktre stanowiy zawsze bazy
wypadowe niemczyzny ibyy jej punktem wyjciowym do dalszych zabo-
rw: 1) klin wbity midzy Polsk aBatyk od ujcia Odry, 2) klin wbity wziemie
polskie uujcia Warty do Odry, 3) klin wbity midzy Polsk aCzechy.
Granica powysza byaby wic zpunktu widzenia strategicznego naj-
lepsz. Za takim rozgraniczeniem posiadoci Polski od posiadoci Nie-
miec, przemawiaj tak samo wzgldy historyczne. Niemczyzna na ziemiach
pooonych na wschd od Odry, jest stosunkowo wieej daty. S to ziemie
niewtpliwie sowiaskie, oczym wiadcz zarwno nazwy poszczegl-
nych miejscowoci, ktre dopiero wzwizku zakcj germanizacyjn Prus,
zostay zniemczone, wiadczy otym tak samo sowiaskie brzmienie na-
zwisk ludzi, obszary te zamieszkujcych.
Pomorze Zachodnie weszo wskad Brandenburgii wroku 1648. Do tego
czasu przetrwao ono pod rzdami miejscowej dynastii sowiaskiej. Ger-
manizacja lska zaczyna si zchwil, gdy dzielnica ta dostaje si pod
panowanie pruskie, awic wroku 1742. Do tego czasu lsk skada si
zszeregu partykularnych ksistewek piastowskich. Wprawdzie ju przed
tym, bo od pocztku XIII wieku zostaa wtych dzielnicach zapocztkowa-
na kolonizacja niemiecka, jednakowo nie miaa ona decydujcego wpy-
wu na charakter narodowociowy tych prowincji. Polityka germanizacyjn
Prus prowadzona bya na ziemiach nadodrzaskich zca konsekwencj
ibezwzgldnoci. Pomimo to daa ona rezultaty tylko poowiczne. Grny
lsk, na przykad, pozosta ziemi polsk. Kopalnie ifabryki lskie zo-
stay stworzone rkami robotnikw polskich. WNiemcach lskie rzesze
robotnicze widziay wyzyskiwaczy iwrogw. Wrzenie wrd tych mas ro-
botniczych byo tak wielkie, e rzd pruski wznowi wroku 1898 Bismarc-
kowsk polityk wysiedle, wyrzucajc masowo robotnikw przybyych
do kopal lskich zinnych zaborw, mniemajc, e to oni krzewi zbyt-
ni polsko na lsku. Zarzdzenie to wniczym jednakowo nie wpyn-
o na charakter narodowy tej dzielnicy. Grny lsk pozosta polskim. Co
wicej, jego polsko krzepa coraz bardziej icoraz silniej si zaznaczaa.
Wroku 1903 lud grnolski wybra do parlamentu niemieckiego dwch
posw Polakw, oddajc na ich kandydatury 44 175 gosw. Wroku 1907
liczba posw polskich ze lska wzrasta do 5-ciu, aliczba oddanych go-
sw do 115 090.
Wczeniejsze od akcji germanizacyjnej na Pomorzu Zachodnim ina lsku,
byy wysiki zmierzajce do zniemczenia Nowej Marchii. Powstaa ona, jak wia-
113 113 113 113 113
D
O
K
U
M
E
N
T
Y
domo, jako rezultat niemieckiego podboju wpoowie wieku XIII iod pierwszych
lat swej historii zapoznaa si zniemieckimi metodami eksterminacyjnymi.
Rwnie wPrusach Wschodnich jest niemczyzna tworem sztucznym irezul-
tatem gwatu. Kraj ten by zamieszkay przez pogaskie plemi Prusw, ktre
ciyo ku Polsce, anie ku Niemcom. Wroku 1249 Prusacy owiadczyli Krzya-
kom, e chc zaprowadzi usiebie wieckie prawa iwieckie sdy Polakw.
Germanizacja Prus Wschodnich zostaa zapocztkowana ogniem imieczem
przez Zakon Krzyacki. Wtym celu Zakon tpi tubylcz ludno prusk, wtym
te celu sprowadza osadnikw zNiemiec. Rezultaty tej akcji nie byy jednako-
wo dla Krzyakw dodatnie. Ludno Prus Wschodnich uwaaa ich za wro-
gich okupantw, przed ktrymi moe ich obroni jedynie Polska. Jest przy tym
rzecz ciekaw, e negatywny stosunek do Krzyakw cechowa nie tylko lud-
no prusk, ale tak samo sprowadzony przez nich element niemiecki, jak
otym wiadczy powstanie wroku 1452 Zwizku Pruskiego, opartego gwnie
oniemieckie miasta pastwa krzyackiego, ktry zwrci si do krla polskie-
go zprob oprzyjcie Prus wpoddastwo polskie.
Na charakter narodowociowy Prus wpyn wduym stopniu fakt, e
dzielnica ta by kolonizowana nie tylko siami niemieckimi, ale rwnie
polskimi. Rezerwuarem ludzkim, zktrego czerpay Prusy, byo Mazowsze.
Ludno pochodzca ztej dzielnicy skolonizowaa poudniow cz Prus
Wschodnich. By ten fakt zatuszowa, wymylili Niemcy wkocu XIX wieku
osobn narodowo mazursk. Oile kolonizacja niemiecka wPrusach
Wschodnich bya czym sztucznym, otyle kolonizacja polska wtej dzielni-
cy bya procesem naturalnym. Naturalnym zapleczem Prus Wschodnich
jest bowiem Mazowsze Polskie, anie zachodnie Niemcy. Ludno niemiec-
ka ma wyran tendencj do przesiedlania si ze wschodu na zachd,
anie na odwrt. To te Prusy Wschodnie pod rzdami niemieckimi zaczy
si wyludnia, izgermanizowana ich pnoc bya coraz bardziej zasila-
na przez mazurskie rolnicze poudnie. Niemcy zdaway sobie spraw znie-
bezpieczestwa, jakie dla ich stanu posiadania wPrusach proces taki za
sob pociga. By mu zapobiec, zostay wszczte rozmaite akcje wrodza-
ju Osthilfe, majce na celu wspieranie ywiou niemieckiego wtej dzielni-
cy. Wysiki te nie day jednakowo zbyt wielkiego rezultatu. By Prusy
Wschodnie uratowa przed wyludnieniem, trzeba poczy je zmacierzy-
stym korpusem geograficznym, czyli zMazowszem polskim.
Pozbawienie Niemiec obszarw sowiaskich, pooonych na wschd
od Odry, posiada wiec podwjne uzasadnienie strategiczne ihistorycz-
ne. Za takim wykreleniem granicy polsko-niemieckiej przemawiaj po-
nadto jeszcze wzgldy inne, posiadajce olbrzymie znaczenie nie tylko
dla Polski, ale dla caej Europy. Wspominalimy ju powyej owysysaniu
demograficznym Prus Wschodnich przez przemysowy zachd niemiecki.
To samo da si powiedzie rwnie oziemiach nadodrzaskich. Ziemie te
stanowiy potencja ludzki, zktrego czerpay grnictwo iprzemys zachod-
nich Niemiec. Bez tego rezerwuaru gigantyczny rozwj przemysowy Rze-
szy byby nie do pomylenia, ato zkolei uniemoliwioby Niemcom reali-
114 114 114 114 114
D
O
K
U
M
E
N
T
Yzacj ich zamierze imperialnych. Przyznanie ziem nadodrzaskich Pol-
sce, zmusi wic Niemcy do innej budowy swego gospodarstwa, aco za
tym idzie, do zaniechania swych de zdobywczych.
Granica wzdu Odry jest wic jedynym logicznym, susznym itrwaym
rozwizaniem polsko-niemieckiego problemu terytorialnego. Wszystkie inne
linie graniczne, stanowiyby rozwizanie jedynie poowiczne, posiadajce
charakter krtkotrwaego kompromisu, awic rozwizanie, kryjce wso-
bie zarzewie przyszych konfliktw. To samo da si powiedzie opoudnio-
wym odcinku tej granicy wzdu Nissy uyckiej, ktrej bieg stanowi proste
przeduenie biegu Odry. Na tym odcinku mwi si czsto omoliwoci
ustpstw na rzecz Niemiec iprzesuniciu linii granicznej na wschd do bie-
gu Nissy lskiej. Rozwizanie takie byoby niesuszne zarwno ze wzgl-
dw historycznych, gdy pozostawiaoby we wadaniu Niemiec ziemie czy-
sto sowiaskie, byoby ono tak samo bdne ze wzgldw strategicznych,
gdy nie likwidowaoby niemieckiego klina, wbitego midzy Polsk aCze-
chy. Dziki kompromisowoci postanowie Traktatu Wersalskiego wspra-
wie wschodnich granic Rzeszy, umoliwione zostay jej pocztkowe sukcesy
militarne wczasie drugiej wojny wiatowej. To te tym razem trzeba unikn
tych bdw itrzeba granic polsko-niemieck przeprowadzi tak, by
wschd Europy, skd Niemcy zawsze czerpay swe siy, by przed ponown
agresj niemieck zabezpieczony moliwie jak najlepiej
1
.
Problem ludnociowy
Jedyn powan, ale za to istotn trudnoci przy realizacji tego pro-
gramu granicznego na zachodzie jest problem ludnociowy. Jest faktem,
e te ziemie byy polskimi, ale dzi s wduej mierze niemieckie. Mwimy
to sobie cakiem szczerze. Podstaw politycznego realizmu awzagad-
nieniu tej wagi realizm jest jedyn dopuszczaln postaw jest spojrzenie
prawdzie woczy, trzewa ispokojna ocena rzeczywistych przeszkd itrud-
noci, nie po to, by si przed nimi cofn, ale by przewidzie moliwoci
ich pokonania izmobilizowa potrzebne istojce do dyspozycji rodki.
Przy niewzruszalnoci zasady opolityczno-gospodarczej koniecznoci
granicy na Odrze iNissie, nie wolno maodusznie cofn si przed proble-
mem ludnoci tych ziem, trzeba po starannym przeanalizowaniu go doj
do wniosku, jak go rozwiza irozwiza oto wszystko.
Ziemie postulowane nad Odr iPrusy Wschodnie liczyy wr[oku] 1939
9738 000 ludnoci. Prusy Wschodnie licz 2 508 000 mieszkacw imaj
oglnie biorc may stopie zaludnienia. rednia gsto zaludnienia
wynosi 63,1 na km kw., podczas gdy wRzeszy wynosi 130 na km kw. Pod
wzgldem demograficznym charakteryzuje Prusy Wschodnie sabe zalud-
nienie ibrak wzrostu zaludnienia, mimo, e przyrost naturalny jest tam
wikszy (10,3) ni wRzeszy (7 na 1000 mieszkacw). Ludno Prus Wschod-
1
[Jan Moszyski, Zygmunt Wojciechowski], Stosunki polsko-niemieckie iproblem Europy
rodkowej, Warszawa 1941.
115 115 115 115 115
D
O
K
U
M
E
N
T
Y
nich masowo emigrowaa do Rzeszy przeludniajc tam gsto ju zalud-
nione okrgi przemysowe. Wyludnianie si Prus Wschodnich jedynej ko-
lonii, jaka Niemcom pozostaa spowodowane zastojem gospodarczym,
dowodzi, jak bardzo byy one Niemcom zbdne.
Pogranicze (9 powiatw polskich zbyych Provinz Posen Grenzmark-
Westpreussen, ktre Traktatem Wersalskim nie wrciy do Polski), liczce
345 000 mieszkacw wykazuj podobn tendencj do wyludniania si
jak Prusy Wsch[odnie], ztych samych przyczyn.
Ziemia Koszaliska liczy 711 000 mieszkacw, przy czym rednia g-
sto zaludnienia jest nawet nisza ni wPrusach Wsch[odnich] iwynosi
48,6 na km kw. Na lsku za zarwno Opolskim jak iDolnym gsto za-
ludnienia jest przecitnie wysza ni wRzeszy, osiga 150 anawet 200
mieszk[acw] na km kw. Oczywicie przyrost pochodzi gwnie zimigra-
cji ludnoci zinnych okrgw Rzeszy. lsk Polski iDolny prawo- ilewo-
brzeny licz razem 4 629 000 mieszkacw.
Przyodrze liczce 1 137 000 mieszk[acw] ma charakter demograficz-
ny zbliony do pogranicza iZiemi Koszaliskiej.
Wrd tej prawie dziesiciomilionowej masy ludnoci nie wszyscy s
Niemcami. Trzeba przecie pamita, e ziemie te zasiedlone przez ple-
miona polskie byy pasem zmaga narodowoci polskiej iniemieckiej,
idopiero zchwil zaamania si granicy Chrobrego znalazy si one pod
germanizacyjnym oddziaywaniem obcej pastwowoci. Etnicznie wyco-
fuje si stamtd Polska znacznie pniej ni politycznie. Germanizuje si
wczeniej szlachta, potem miasta, ale lud pozostaje bardzo dugo polski.
Dopiero wynaradawiajca polityka Prus fryderycjaskich odnosi tu pierw-
sze sukcesy. Powstaj wrezultacie tereny narodowociowo mieszane, kt-
rych ludno jest czsto dwujzyczna inie potrafi cile okreli, do jakiej
waciwie narodowoci naley. Zachowuje czsto sentyment do jzyka
iobyczaju polskiego; zwizek zpolskoci ma wic charakter uczuciowy
ipodwiadomy, ca za wiadom stron swego ycia jest ona zwizani
ju zNiemcami.
W rezultacie na terenach tych rozrni mona cztery kategorie ludnoci:
1. Polakw openej wiadomoci narodowej, biorcych udzia wzor-
ganizowanej pracy mniejszoci polskiej wNiemczech. Jest ich 662 000.
2. Polakw znajcych jzyk polski, lecz bez penej wiadomoci przyna-
lenoci do narodu polskiego ibez polskich ambicji narodowych. Jest ich
okoo 720 000.
3. Niemcw pochodzenia polskiego (wiadomo pochodzenia wna-
zwisku, historii rodziny, itp.).
4. Niemcw napywowych zRzeszy.
Ilo ludnoci kategorii 3 i4 trudno cile ustali. Granica midzy nimi jest
bowiem bardzo pynna. Przyj wkadym razie mona, e Niemcw pochodze-
nia polskiego jest co najmniej poowa. Reszta dopiero to Niemcy napywowi.
116 116 116 116 116
D
O
K
U
M
E
N
T
YMoliwoci rozwizania problemu ludnociowego
W stosunku do pierwszych trzech kategorii trzeba oczywicie przyj za-
sad cakowitej repolonizacji tej ludnoci za pomoc pewnej akcji wycho-
wawczej, odniemczajcej (kat. II iIII) przez odpowiedni polityk administra-
cyjn ikulturalno-owiatow (koci, szkoa, prasa, itp.). Jestemy bowiem
narodem tak wgruncie rzeczy nielicznym, szczeglnie wstosunku do stoj-
cych przed nami zada, e ani kropli polskiej krwi traci nam nie wolna.
Wlad za rewindykacj polskiej ziemi musi pj rewindykacja polskiej krwi.
W stosunku za do Niemcw trzeba postawi zasad: wysiedlanie. Roz-
miary ikolejno zalee bdzie od wymaga aktualnego interesu gospo-
darczego.
Wysiedlenie jako postulat postawi trzeba zdwch wzgldw:
1. Niemcy na tych ziemiach nie s autochtonami, lecz przybyszami. Wik-
szo ich to kolonici, reszta za to elementy zgermanizowane pod wpy-
wem dugotrwaym czynnikw germanizacyjnych.
2. Mniejszoci niemieckie wobcych krajach zwizane zkrajem macie-
rzystym iwykazujce pewn aktywno polityczn stanowi niebezpie-
czestwo dla caoci iniepodlegoci pastwa. Wielomilionowa ludno
pograniczna musiaaby si ju wkrtce sta powodem nowych powika
pastwowych. Granica nasza na zachodzie musi za zapewni nam prze-
cie maksimum bezpieczestwa.
Szczegowiej rzecz biorc wysiedlenie powinno obj nastpujce
osoby:
1. wszystkie osoby aktywne politycznie na rzecz niemieckoci, awic:
a. czynnych czonkw partii,
b. kierownikw wszelkich komrek organizacji zwizanych zparti,
c. kierownikw wadz administracyjnych na wszelkich szczeblach,
d. czonkw organizacji antypolskich,
e. czonkw redakcji pism niemieckich,
f. wszystkich, ktrzy wsposb czynny wykazali swj wrogi stosunek do
polskoci.
cznie zrodzinami obejmie to okoo 500 000 osb.
2. zpunktu widzenia spoeczno-gospodarczego wysiedlenie musi ob-
j wszystkie osoby, ktre mogyby by aktywne politycznie, awic:
a. cay aparat urzdniczy zwyj[tkiem] urzdnikw najniszej kategorii,
b. profesorw szk wyszych, pracownikw naukowych, nauczycieli
wszystkich typw szk,
c. samodzielnych kupcw iprzedsibiorcw, zwyj[tkiem] zupenie
drobnych,
d. wacicieli domw czynszowych wmiastach;
e. wolne zawody iinteligencj pracujc,
117 117 117 117 117
D
O
K
U
M
E
N
T
Y
f. wacicieli gospodarstw rolnych powyej 10 wzgl. 20 ha zalenie od
jakoci gleby.
W sumie cyfra osb do wysiedlenia wszystkich kategorii wyniesie oko-
o 5 milionw. Ze wzgldw gospodarczych itechnicznych musi by prze-
widziana pewna kolejno wysiedle. Na pierwsze miejsce musz pj
oczywicie wszyscy ci, ktrzy s przeznaczeni do wysiedle ze wzgldw
politycznych. Wgrupie drugiej kolejno winna by nastpujca:
1. aparat urzdniczy, profesorowie, nauczyciele, wiksi waciciele ziem-
scy, wiksi przedsibiorcy,
2. waciciele domw, wolne zawody, inteligencja pracujca, redni
rolnicy, redni przedsibiorcy,
3. mniejsi przedsibiorcy, lekarze, fachowcy zprzemysu iniektrzy spe-
cjalici.
Dla pozostaej na tych terenach ludnoci niemieckiej trzeba stworzy
takie warunki, ktre by uniemoliwiay jej jakkolwiek aktywno poli-
tyczn, awic: odebra wszelkie prawa polityczne, przeci kontakty
zRzesz, uruchomi szkoy tylko najniszego typu, odebra swobod ru-
chw, rozproszy wrd ludnoci polskiej.
Na tym jednak si nie koczy. Jest to wstp tylko do gbokiej akcji asymila-
cyjnej. Nie maj oni pozosta na stae obywatelami drugiej klasy zpoczu-
ciem krzywdy, ale trzeba wykorzysta ich due naturalne skonnoci asymila-
cyjne. Jest przecie na naszych ziemiach zachodnich mnstwo wspaniaych
Polakw, pochodzcych ze spolonizowanych rodzin kolonistw niemieckich.
Umielimy jako nard polonizowa wokresie niewoli, dlaczego mamy
wyrzeka si jako nard zwyciski we wasnym pastwie tej metody, mo-
gc zuy do tego celu wszystkie czynniki wpywu narodu ipastwa. Prze-
cie Niemcy obawiaj si wanie naszej siy asymilacyjnej, popartej do-
wiadczeniem tysiclecia.
Niebezpieczestwa wtym nie wida adnego. Bd to przecie elementy
politycznie bierne, powojenne za Niemcy upade, okryte hab woczach
caego cywilizowanego wiata, spywajce wasn krwi wbratobj-
czych walkach, strac wszelk si atrakcyjn. Dowiadczenie za zmniej-
szoci niemieck wPolsce nie znajduje tu zastosowania. Chodzi bowiem
wanie oto, by tej pozostaej ludnoci niemieckiej wPolsce nie traktowa
jako przedstawicieli drugiego narodu ipodtrzymywa wnich poczucie
odrbnoci, ale wanie jako wasnych obywateli, przeznaczy do wcig-
nicia wszeregi narodu gospodarza.
Walnym rodkiem rozwizania problemu ludnociowego nowych tere-
nw na zachodzie bdzie wreszcie biologiczna prno narodu ijego roz-
rodczo. Bdzie to rodek najbardziej niezawodny. Po kilku pokoleniach roz-
krzewi si tam polsko tak bujnie, e ju jej adna sia nie zdoa wypleni
2
.
2
[Kiry Sosnowski, Zygmunt Wojciechowski, Antoni Wrzosek], DECYDUJ! Sucha ci milion
polegych onierzy polskich, Warszawa 1942.
118 118 118 118 118
D
O
K
U
M
E
N
T
YA AA AALEKSANDRA LEKSANDRA LEKSANDRA LEKSANDRA LEKSANDRA P PP PPIETROWICZ, IETROWICZ, IETROWICZ, IETROWICZ, IETROWICZ, OBEP P OBEP P OBEP P OBEP P OBEP POZNA OZNA OZNA OZNA OZNA
ZIEMIA ODZYSKANA
NIE-OBIECANA
SYTUACJA NA POMORZU ZACHODNIM W WIETLE RAPORTU SEKCJI
ZACHODNIEJ DELEGATURY RZDU RP NA KRAJ
Sekcja Zachodnia, utworzona wlecie 1942r., bya wyspecjalizowan
komrk Departamentu Informacji iPrasy Delegatury Rzdu na Kraj,
powoan dla prowadzenia dziaalnoci propagandowej iinforma-
cyjnej na ziemiach polskich wcielonych do III Rzeszy, atake na
tzw. Ziemiach Postulowanych. Jej zadaniem byo m.in. zbieranie,
studiowanie iopracowywanie informacji osytuacji na tych terenach
wcelu informowania rzdu, wadz Polskiego Pastwa Podziemnego
oraz spoeczestwa.
Plonem pracy Sekcji byo m.in. 12 obszernych raportw sytuacyjnych wysanych do
Londynu przed sierpniem 1944r. oraz szereg depesz imeldunkw specjalnych. Przygoto-
wano liczne opracowania tematyczne, artykuy publikowane wprasie podziemnej (sama
Sekcja wydawaa trzy czasopisma oraz serwis agencyjny), anawet wydawane konspiracyj-
nie broszury iksiki. Do zada Sekcji naleao rwnie przygotowanie koncepcyjne iorga-
nizacyjne odbudowy dziau informacji ipropagandy na ziemiach zachodnich po wojnie
1
.
Sekcja Zachodnia staraa si nadal wypenia swoje zadania wokresie po upadku Po-
wstania Warszawskiego, cho funkcjonowaa wtedy wznacznie okrojonym skadzie imiaa
znacznie bardziej ograniczone moliwoci dziaania. W lutym 1945r. zatrudniaa dziewi-
ciu pracownikw ibya wtrakcie odbudowywania swojej siatki terenowej. Opracowywano
jak wokresie przedpowstaniowym obszerne raporty sytuacyjne zziem zachodnich.
Przedstawiamy poniej fragment ostatniego jak si wydaje raportu przygotowanego przez
Sekcj Zachodni, powicony Pomorzu Zachodniemu. Pracownicy Sekcji, usilnie propagujcy
wczasie okupacji konieczno przyczenia do Polski ziem na wschd od Odry iNysy uyckiej,
jako podstawowy polski cel wojny, posiadali niemay zasb wiedzy otzw. Ziemiach Postulowa-
nych. Byli take dobrze przygotowani merytorycznie do podjcia tam pracy po wojnie. Przeywali
oni gboko fakt przyczenia tych ziem do Polski, rozumiejc jednoczenie potrzeb (zwaszcza
wkontekcie midzynarodowym) ich szybkiego isprawnego zagospodarowania. Wszelkie prze-
jawy niekompetencji, zej woli czy zachowa wrcz przestpczych, jakie towarzyszyy obejmowa-
niu tych terenw przez pastwo polskie, mocno ich poruszay iraniy. Przecie ju wmaju 1942
r. pisali: Polska przyj musi na te ziemie nie tylko jako sia moralna zwyciskiego narodu, ale
ijako pastwo oduych moliwociach potencjalnych rozwoju, owoli konstruktywnej pracy iwiel-
kiej dynamice narodowej. Majc niszy poziom kultury materialnej od Niemiec wykorzysta
1
Szerzej zob. W. Grabowski, Departament Informacji iDokumentacji Delegatury Rzdu RP
na Kraj, [w:] Dziaalno informacyjna Polskiego Pastwa Podziemnego, red. idem, Warszawa
2003, s. 1341 oraz Wstp, [w:] Raporty zziem wcielonych do III Rzeszy (19421944), red.
Z.Mazur, A. Pietrowicz iM. Rutowska, Pozna 2004.
119 119 119 119 119
D
O
K
U
M
E
N
T
Y
musimy wielk nasz si: wyszo moraln, jako czynnik kulturalny asymilujcy. To zmusza do
drobiazgowej segregacji zarwno metod pracy pastwowej, jak iogldnego doboru elementu
ludzkiego delegowanego czy dopuszczonego na Ziemie Odzyskane. Nie mog to by wad-
nym wypadku kombinatorzy ale pionierzy polskoci, wiadomi swej roli narodowej imajcy
zdecydowan wol wykonania trudnej pionierskiej pracy narodowej
2
.
Tekst raportu publikujemy wbrzmieniu oryginalnym, bez komentowania czy oceny wia-
rygodnoci zamieszczonych wnim informacji. Zainteresowanych czytelnikw odsyamy do
obfitej ju literatury przedmiotu.
2
Informacje zZachodnich Ziem Rzeczypospolitej, Be-zet, 4/42, maj 1942r., s. 2.
3
Dokument pochodzi zAAN, Delegatura Rzdu RP na Kraj, 202/III/36, k. 151210; cz
E k. 205210.
4
Biaogard.
5
Ppor. Jarosaw Sobieszczaski.
Raport osytuacji na Ziemiach Zachodnich (od 15.V. 15.VI.45)
3
E. SYTUACJA NA POMORZU ZACHODNIM (do 20.VI.45)
I. SPRAWY POLITYCZNE
1. Stosunki sowiecko-polskie
Jak wynika ze sprawozda, skadanych na Pierwszym Zjedzie Peno-
mocnikw Obwodowych Pomorza Zachodniego (pierwsza dekada czerw-
ca), stosunki zkomendantami wojennymi zalene s zewntrznie biorc
od indywidualnoci ipostawy poszczeglnego komendanta. Przewaa
typ taktyki, dcy do zachowania najlepszych pozorw, obiecujcy
wszystko, anie dotrzymujcy niczego.
Z Belgradu
4
dochodziy wieci okomendancie, ktry odbiera Polakom
przyznane ju warsztaty iprzedsibiorstwa, jeli zgasza si dawny waci-
ciel Niemiec. Ze Szczecinka komendant otworzy kino iteatr dla Niemcw.
Okoo 10.VI. odbya si wBydgoszczy jak donosilimy wsztabie fron-
tu odprawa wszystkich komendantw wojennych, na ktrej podobno do-
stali oni nowe instrukcje, nakazujce dobre stosunki zPolakami. Podobno
komendanci dostali instrukcj przekazywania administracyjnych spraw
wadzom polskim. Dotd wiadomo tylko, e wefekcie konferencji Polakom
przekazano spraw aprowizacji Niemcw, awic obcienie. Fakty wro-
gie naszej polityce zachodniej nie ustaj.
W Koszalinie wydzia aprowizacji uzyska od komendanta wojennego
prawo uywania myna. Zarzdzajcy myna Rosjanin nie przyj jed-
nak zboa do przemiau. Po interwencjach wojewdztwa (cznikiem mi-
dzy rzdem wojewdzkim awadzami rosyjskimi jest pp[o]r. Sobieszcza-
ski
5
) rozmowy iczekanie tak wtej, jak iwinnych sprawach cign si
wnieskoczono. Najchtniej zaatwiaj oni sprawy przy kieliszku, ara-
czej przy szklance wdki. Zapraszaj gocinnie itrudno si wykrci. Nie
120 120 120 120 120
D
O
K
U
M
E
N
T
Ychcesz pi, to wznosz toast na cze Armii Polskiej, albo czerwonej, albo
Stalina trudno odmwi. Ostatecznie wsprawie myna uzyskano w myn
bardzo pilnie potrzebny, ale po przyjciu okazao si, e... brak jest 2,5 m
skrzanego pasa transmisyjnego.
Stosunek marsz. Rokossowskiego ijego politycznego zastpcy gen. Su-
botina do Polakw uwaa si na og wkoach administracji polskiej za
przychylny. Penomocnik (wojewoda zachodniopomorski) pk Borkowicz
6
ma zreszt znimi dobre stosunki osobiste.
W czasie pobytu wadz wojewdztwa wSzczecinie zaszed wypadek,
e pijani onierze ioficerowie rosyjscy weszli wnocy do gmachu urzdu
szukajc kobiet. Zwymyla ich za to mjr. Morozowicz (inwalida, bez nogi,
wielki raptus). Rosjanie pobili go idotkliwie pokaleczyli. Tego dnia sztab
frontu przenis si do Szczecina. W czasie wizyty uRokossowskiego woje-
woda ali si na ten wypadek, na liczne podpalania domw, napady
igrabiee. Rokossowski telefonicznie zwymyla komendanta, zapowie-
dzia sprowadzenie specjalnego puku do zaprowadzenia porzdku.
Wojewodzie zaoono telefon polowy, czcy go bezporednio ze szta-
bem. Podobno sprawcy pobicia mjr. Morozowskiego
7
zostali ujci iroz-
strzelani. Na miecie pojawiy si bardzo liczne patrole, legitymujce co
kilkadziesit metrw wszystkich: onierzy icywilw. Poary, ktrych przed
tym bywao ponad 20 dziennie (tak e stra ogniowa, liczca okoo 50
ludzi, upadaa ze znuenia iwyjedaa tylko do poarw, ktre groziy
wikszej iloci domw lub wanych obiektw), ustay raptownie cakiem.
Po wyjedzie wadz polskich ze Szczecina
8
zaczy si podobno na nowo.
2. Sprawa Szczecina
Zgodnie znasz informacj podan poprzednio, wdniu 9 bm., ze Szcze-
cina przyby do Poznania wysannik Komitetu Opieki nad Polakami
9
(za-
rzdu ani wadzy administracyjnej polskiej nie ma ju wSzczecinie)
zprob owysyk jak najwikszej liczby Polakw. Jak owiadczy, Polacy
winni samorzutnie, nie baczc na olbrzymie trudnoci, znale si wSzcze-
cinie, gdy Niemcy masowo wracaj iwadze radzieckie pozwoliy im utwo-
rzy wasne urzdy iadministracj, odmawiajc tego Polakom.
Zorganizowano ztego powodu specjalny pocig dla 580 osadnikw.
Pocig wyruszy dnia 21.VI. ogodz. 9-ej rano zPoznania pod eskort uzbro-
jonej milicji i5-ciu konwojentw. Mimo e kady osadnik mia dokument
przesiedleczy, uznany przez naczelne wadze rosyjskie, mimo rozkazu
podry wjzyku polskim irosyjskim iwydanym przez wojewod zachod-
6
Leonard Borkowicz, dziaacz KPP, potem PPR, oficer Armii Czerwonej, aod 1943r.
IDywizji im. T. Kociuszki, zastpca komendanta gwnego MO, wkwietniu 1945r. zosta
mianowany penomocnikiem Rzdu Tymczasowego na Okrg Pomorze Zachodnie, bdc ju
wczeniej penomocnikiem tego rzdu przy I Froncie Biaoruskim.
7
Tak wtekcie.
8
Poowa maja 1945r.
9
Komitet Pomocy Polakom utworzony 19 VI 1945r. na bazie polskiego Zarzdu Miej-
skiego Szczecina.
121 121 121 121 121
D
O
K
U
M
E
N
T
Y
niopomorskiego, pocig zosta wChoszcznie (Amswalde
10
) zatrzymany
iwsposb kategoryczny cofnity zpowrotem do Poznania. Oglnie, jak
zeznaj powracajcy osadnicy, wadze wojskowe rosyjskie nie wpuszczaj
Polakw na Pomorze Zachodnie iwsposb barbarzyski obchodzc si
znimi. Kradziee igwaty s na porzdku dziennym.
Dla przykadu podobna sprawa zwyjazdem do Lignicy
11
. Grupa przesie-
dlonych wliczbie 300 osb wyruszya zOstrowa wdniu 15.VI. do Lignicy. Na
stacji kolejowej wRawiczu Rosjanie wyrzucili wszystkich osadnikw zpoci-
gu inakazali wraca zpowrotem do domu. Komendant wojenny Rawicza,
mimo interwencji organizatorw transportu, kategorycznie nakaza powrt.
3. Stosunek Niemcw do Polakw
W wikszoci wypadkw, przy zetkniciu si przypadkowym zNiemca-
mi, napotyka si zich strony potulno, skwapliwo do usug. atwo jest
dosta kobiety do usug wdomu, zgaszaj si chtnie za powiadcze-
nie pracy iwyywienie. Te na og pracuj dobrze ichtnie. Niemcy, brani
do pracy dorywczo, pracuj kiepsko, trzeba nad nimi sta; narzekaj na
ze odywianie, buntuj si, uciekaj zpracy do domu. Gdy im si mwi, e
Niemcy traktowali Polakw ikarmili gorzej nie wierz, udaj, e nic otym
nie wiedzieli.
W swoim buntowniczym stosunku do Polakw licz na poparcie Ro-
sjan. Zwykle je znajduj.
Oficer rosyjski, przydzielajcy Niemcw do pracy dla wojewdzkiego
urzdu, robi urzdnikowi przyjmujcemu robotnikw awantur wobec sto-
jcych wszeregu Niemcw e Polacy le si znimi obchodz, e ich bij (!)
Nie wolno bi, nie wolno wymyla! Jeeli tak bdzie, przestaniemy przy-
dziela wam Niemcw do pracy! Potem, bez wiadkw rozmawia ztyme
urzdnikiem uprzejmie, zaprasza na wdk. Widocznie chodzio odemon-
stracj wobec Niemcw, e Sowieci bior ich wopiek przed Polakami.
Gdy jedziemy autem, pracujce na szosie kobiety czsto liczc na to,
e auto si zatrzyma pokazuj jzyki, wykrzywiaj si itp.
W Koszalinie Niemcom przydzielona zostaa dzielnica mieszkalna, Po-
lakom do niej chodzi nie wolno.
Generalnie mona stwierdzi, e na Pomorzu Zachodnim faktyczn wa-
dz sprawiaj sowieccy komendanci wojenni, ktrzy rozstrzygaj wostat-
niej instancji. Urzdnicy polscy al si, e np. komendanci sowieccy zwa-
dzami polskimi uzgadniaj pewne sprawy, nastpnie jednak po zayciu
alkoholu jednostronnie zmieniaj uzgodnione uprzednio decyzje.
Ostatnio wZotowie, podczas pewnej uroczystoci, komendant wojen-
ny usiowa zastrzeli starost
12
iwicewojewod pomorskiego, Felczaka
13
,
ktrzy ztrudem wyszli zopaw.
10
Arnswalde.
11
Legnica.
12
Bronisaw Thomas.
13
Zygmunt Felczak.
122 122 122 122 122
D
O
K
U
M
E
N
T
Y4. Organizacje polityczne
Formalnie istniej na Pomorzu Zachodnim wszystkie cztery partie, ale
dziaalnoci nie ujawniaj poza tym, e wskad rnych komitetw ikomi-
sji powouje si ich przedstawicieli (Komisje Osadnicze, Mieszkaniowe itp.).
W kadym miecie, do ktrego kolejno zjeda urzd wojewdzki (Pia,
Szczecin, Starogard [powinno by: Stargard przyp. A.P.], Koszalin), mieszcz
si reprezentacyjne gmachy iduo mieszka, zajtych przez PPR. Poza tym
dziaalnoci ich si nie odczuwa. Przemwienia na jakich zebraniach.
WPile PPR urzdzio akademi 1-Majow. Na akademii jednak 3 Maja
jako przedstawiciel partii przemawia prezes PSL
14
.
5. Prasa ipropaganda
Poziom personelu Urzdu Propagandy iInformacji jest po prostu za-
straszajcy. Gwnym ich zainteresowaniem jest szaber. Z 52 pracowni-
kw, jakich Propaganda miaa wSzczecinie, pozostao pniej 20 resz-
ta odpyna zszabrem. Dziaalno polega na rozklejaniu nadsyanych
afiszw propagandowych Gosu Nadodrzaskiego. Ukazay si dotd
trzy numery jeden okoo 15 maja, drugi okoo 15 czerwca. Drukuje si
wPoznaniu.
Poza tym wychodzi Biuletyn Informacyjny, odbijany na powielaczu.
Wychodzi niezbyt regularnie. Przynosi wiadomoci spnione, przedruko-
wywane znadchodzcych opnionych gazet. Serwisy radiowe mimo e
Propaganda ma radioodbiornik nie s wykorzystane. Poza tym troch
wiadomoci zterenu.
Moment liczenia si zPropagand, ktry tu jednak istnieje (to samo
zreszt mona powiedzie opartiach, szczeglnie PPR), przywieziony zo-
sta chyba ze starej Polski. Bo miejscowa Propaganda osobistymi zasu-
gami go nie zdobywa. Ma oglnie kiepsk opini.
6. Bezpieczestwo
Urzd Bezpieczestwa podlega tu Penomocnikowi, co powciga ich
szalestwa. Pk Borkowicz potrafi zwymyla iprzykrci im cugli. Cha-
rakterystycznym wypadkiem byo aresztowanie kierownika transportu
wczasie przeprowadzki wojewdztwa ze Starogrodu
15
do Koszalina. Po-
kci si on zoficerem bezpieczestwa, nie chcc im da sidmego wago-
nu na urzdzenie wdrodze dancingu. W odwet zosta aresztowany pod
zarzutem, e wczasie wojny by konfidentem Gestapo wSmewnie
16
. Nie po-
mogy wiadectwa ludzi znajcych go od kilku lat zWarszawy. Przesie-
dzia ca drog wwagonie, szykanowany drobnymi przykrociami. Do-
piero po przybyciu do Koszalina zawiadomiono wojewod, ktry nakaza
zwolnienie aresztowanego, aza to aresztowanie ioddanie pod sd polo-
wy dwu milicjantw, ktrzy wystpili zfaszywymi oskareniami.
14
W czerwcu 1945r. prezesem PSL na Pomorzu Zachodnim by Jan Cybiski.
15
Stargard Szczeciski.
16
Tak wtekcie.
123 123 123 123 123
D
O
K
U
M
E
N
T
Y
7. Personalia
17
Wojewoda (penomocnik Rzdu) pk Leonard Borkowicz
Zastpcy: Kaniewski
18
iLemaski
Naczelnik Wydziau Oglnego mgr Modurowicz
19
Naczelnik Wydziau Samorzdowego E. Kreid
20
Inspekcja Starostw dr Put
21
Naczelnik Wydziau Osadnictwa Cybiski
22
Kierownik Urzdu Ziemskiego Okoowicz
Naczelnik Wydziau Przemysowego in. J. Pilich
Naczelnik Aprowizacji iHandlu B. Cmela
Naczelnik Kultury iSztuki S. Czapelski
23
Kierownik Urzdu Informacji iPropagandy Pawowski
cznik zWadzami Sowieckimi kpt. Sobieszczaski
24
W.U.S. (samochody) in. Ulatowski
Tymczasowy Zarzd Nieruchomoci Wgrzynowski
Kurator Szkolny dr S. Helsztyski
25
II. OSADNICTWO I REPATRIACJA
1. Osadnictwo wiejskie
Pomorze Zachodnie jest krajem bardzo sabo zaludnionym. Osiedla
rozrzucone rzadko. Na og ubogie. Ziemia wwikszoci powiatw licha
wymaga duo pracy ifachowoci rolniczej. Dotd utrzymana bya wdo-
brej kulturze yta np. sabe, ale czyste, bez chwastw.
Na og dotd przybywa element nieodpowiedni, nie dajcy gwarancji,
e si tu zadomowi, e wytrzyma. Naczelnik wydziau osadnictwa chce utrzy-
ma zasad, eby przynajmniej 1520% osadnikw pochodzio zWielkopol-
ski iPomorza. Ci, yjcy igospodarujcy wwarunkach podobnych do tutej-
szych, najlepiej si tu nadadz, bd elementem urabiajcym, podnoszcym
polskie osadnictwo. Jak dotd wie wielkopolska nie kwapi si zbytnio do
osadnictwa. Za element podany uwaa on synw gospodarzy rednich,
ktrzy, aby unikn podziau ojcowego gospodarstwa midzy zbyt liczne
rodzestwo, wdruj szuka dla siebie nowych terenw pracy. Jest to mate-
ria ludzi zdrowy, dobrze odywiony (a przynajmniej nie zabiedzony), znaj-
17
Zweryfikowane na podstawie: K. Kozowski, Midzy racj stanu astalinizmem. Pierwsze dzie-
si lat wadzy politycznej na Pomorzu Zachodnim 19451955, WarszawaSzczecin 2000, passim.
18
Jan Kaniewski, dziaacz PPS, po zjednoczeniu wPZPR.
19
Wadysaw Madurowicz, naczelnik Wydziau Planowania iKoordynacji, prawa rka Bor-
kowicza.
20
Eugeniusz Kreid, dziaacz SL.
21
Dr Stanisaw Put, naczelnik Wydziau Oglnego, wokresie przedwojennym by m.in.
inspektorem starostw wUrzdzie Wojewdzkim wPoznaniu.
22
Jan Cybiski, naczelnik Wydziau Osiedleczego, prezes Zarzdu WojewdzkiegoSL.
23
Stanisaw Czapelski.
24
Por. przypis 5.
25
Dr Stanisaw Helsztyski.
124 124 124 124 124
D
O
K
U
M
E
N
T
Ycy si na gospodarstwie. Najmniej wydajnym elementem s bezrolni mate-
ria ludzki saby, nieprzyuczony do samodzielnego gospodarowania. Nie
powinno si przekroczy 50% przy rozdawnictwie ziemi temu elementowi.
Szczegy wpunkcie Ostatnie informacje zPomorza Zachodniego.
III. SPRAWY SPOECZNO-KULTURALNE
1. Zwizek Walki Modych zaj wKoszalinie gmach Ksliner Zeitung
bardzo okazay. Na pierwsze na Zachodnim Pomorzu uroczystoci zapowia-
dano zebranie organizacyjne ZWM. Przyby wojewoda wlicznej asycie urzd-
nikw, przedstawiciele wszystkich czterech partii, Informacji iPropagandy
itd., itd., ale za to bardzo mao modziey. Byo to tak race, e wszyscy mwcy
podkrelali to zalem wprzemwieniach. Z duym patosem ohistorii ZWM
od powstania wr. 1945 (?) mwia instruktorka Puchalska (w spodniach). Po
uroczystych przemwieniach sprawy organizacyjne odoono... na pniej.
2. Odczyty
Penomocnik pk Borkowicz zapowiedzia cykl odczytw pt. Wojna ipo-
kj. Pierwszy odczyt pt. Kulisy wojny okaza si odczytanym artykuem
W.Bednarczuka wOdrodzeniu pt. Tragedia pomyek. Na odczycie byo
ok. 180 osb.
Naczelnik Cybiski wygosi odczyt pt. Osadnictwo polskie na Pomo-
rzu Zachodnim. Mimo e temat powinien by wywoa due zainteresowa-
nie upionierw, na odczycie byo okoo 20 osb. Poniewa referent mia
niewiele materiau oobecnym stanie osadnictwa, wypeni odczyt dzieja-
mi Pomorza itd., zaczerpnitymi zreszt zbroszury Instytutu Zachodniego
Odra-Nissa
26
.
Dla charakterystyki zainteresowa kulturalnych Polakw trzeba stwier-
dzi, e wszystkie imprezy artystyczne ciesz si zasadniczo powodzeniem,
ale wystpy lekkiego gatunku s przyjmowane zwikszym zadowoleniem
ni koncerty powane, cho owysokim poziomie.
IV. SPRAWY GOSPODARCZE
1. Stosunki aprowizacyjne
Kady, kto przyjeda na Pomorze Zachodnie izgasza si wUrzdzie Pra-
cy, otrzymuje wyywienie wstowkach: P[astwowego]U[rzdu]R[epatriacyj-
nego], Czerwonego Krzya, urzdnicy itp. Na niadanie ikolacje przewa-
nie kawa zchlebem (lub zupa) na obiad zupa lub kartofle zmisem.
Wyywienie jest na og niewietne, ale wystarczajce. Dla pracujcych Niem-
cw otwarto ostatnio stowk. Wyywienie wniej jest niewiele gorsze ni
wstowkach polskich. Wysi urzdnicy (oficjalnie wydajnie pracujcy),
wzgldnie tacy, ktrzy pracuj wwojewdztwie od pocztku, anie tak jak
wielu przelotnie), jadaj wosobnej sali, gdzie obiady s zawsze (w sali
26
M. Kieczewska, A. Grodek, Odra-Nisa najlepsza granica Polski, Pozna 1945.
125 125 125 125 125
D
O
K
U
M
E
N
T
Y
oglnej czasem) zdwu da, na niadania ikolacje dodatki maso czy wd-
lina itp. Oddzielny pokj jako instytucja niedemokratyczna robi duo zej
krwi uniedopuszczanych do. Niektre wydziay iurzdy pobieraj suchy
prowiant iprowadz dla swych pracownikw oddzielne stowki. Na og
pracujcy nie s przekarmiani, ale nie maj powodu do oficjalnych skarg.
Rzeczywicie niedemokratyczne byo urzdzenie wczasie Zjazdu Pe-
nomocnikw bankietu na 100 osb, ktrego budet ukadano na 200 tys.
zotych, zkoniakami, winem, likierami, tortami itd. Poniewa liczba zapro-
szonych bya ograniczona starostowie iwysi urzdnicy wreszcie pra-
cujcych burzyo si niezadowolenie.
W terenie wszelkie zapasy ywnoci objte s wzasadzie przez Rosjan.
Komendanci wedug osobistego uznania przydzielaj go polskim wa-
dzom administracyjnym.
Podobnie jak przy rozdawnictwie koni, byda czy innego rodzaju dbr,
komendanci na og maj zasad: wszystko tu jest poniemieckie, awic
jako up naley do nas; my wam co nieco moemy zaski odda.
V. OSTATNIE INFORMACJE Z POMORZA ZACHODNIEGO (i czciowo
lska).
Problem niemiecki nie zosta wminimalnym nawet stopniu rozwiza-
ny ani przez wadze radzieckie, ani te przez administracj lubelsk, kt-
ra go zupenie nie docenia, nie zna inie czyni adnych najmniejszych po-
czyna wtym kierunku. Ilociowo przedstawia si stan ludnociowy
polsko-niemiecki nastpujco (z braku danych statystycznych podamy pro-
centowo): wpowiatach przygranicznych wpasie midzy wojewdztwem
zachodniopomorskim ilskim jest 30% Polakw, 70% Niemcw, wpasie
od Batyku do wojewdztwa poznaskiego 20% Polakw, 80% Niemcw
iwpasie lskim 15% Polakw i85% Niemcw.
W poszczeglnych miastach na podstawie danych uchwytnych zgrub-
sza liczbowo: wSzczecinie 40 000 Niemcw 1500 Polakw, wGorzowie (Lands-
berg) 20 000 Niemcw, 3000 Polakw, wSkwierzynie (Schwerin) 2000 Niemcw,
1500 Polakw, wLignicy 10 000 Niemcw, 2000 Polakw, we Wrocawiu 25 000
Niemcw, 1800 Polakw (?), wwiebodzinie 2000 Niemcw, 800 Polakw, wGry-
finie 1500 Niemcw, 400 Polakw, wZagrzu 1800 Niemcw, 600 Polakw.
Inne miejscowoci liczbowo nie dadz si na razie uj.
Jak ztego wynika, Polacy s wprzytaczajcej mniejszoci.
Traktowanie te Polakw przez Rosjan (na podstawie donosw), np.
wLignicy, Szczecinie, wiebodziniu [wiebodzinie], Wrocawiu, Skwierzynie,
Koobrzegu iMidzyrzeczu jest gorsze ni Niemcw. W Lignicy np. nie wol-
no adnemu Polakowi zaj mieszkania poniemieckiego. W dwch wy-
padkach wyrzuci lignicki komendant wojenny zgospodarstw opuszczo-
nych przez Niemcw po 1,5-miesicznej pracy Polakw iosadzi Niemcw
(zeznanie protoklarne wyrzuconych).
Ten sam komendant wojenny oficjalnie wyda zarzdzenie, e nie wol-
no wywaszcza adnego Niemca, nie wolno rekwirowa wasnoci po-
126 126 126 126 126
D
O
K
U
M
E
N
T
Yniemieckiej. Mimo interwencji osadnikw administracja polska owiad-
czya, e jest dla niej niezrozumiae, dlaczego Polacy np. zWielkopolski
przybywaj na teren Lignicy iOlszowy.
Zachowanie milicji jest skandaliczne. Nauczona postpowaniem Ro-
sjan izdemoralizowana ich kradzieami, grabi Polakw przybyych zyw-
noci, odziey iwyrzuca zzajtych placwek.
Jak zachowuj si Niemcy przy takim stanie rzeczy? Oglnie sprawo-
zdawcy stwierdzaj coraz wiksz but. S oni wstaym kontakcie zko-
mendantur rosyjsk iskar si jej iszukaj tam opieki.
Na terenie Lignicy przy takim stanie rzeczy z100 osb wysanych osie-
dlio si 25 reszta wrcia zpowrotem. Nie lepiej jest winnych miejscowo-
ciach. Oficjalnie marsz. Rokossowski zgodzi si na osiedlanie wSzczeci-
nie iokolicy. Pierwszy transport zoony z328 osb zosta wStarogardzie
[Stargardzie] zatrzymany, obrabowany izmuszony do usuwania gruzw.
Do Szczecina przedostao si tylko 38 osb, ztych 20 noc ucieko.
Konferencja odbyta 10.VI. przez Rokossowskiego zkomendantami wo-
jennymi n[a] t[emat] stosunku do Polakw iadministracji polskiej dotd
nie przyniosa zmiany na lepsze.
W samym Szczecinie jest 40 000 Niemcw, zajmujcych najlepsze miesz-
kania, aprowizacji nie ma adnej. Zwrcono si po przydziay ywnocio-
we do Poznania.
W Koszalinie odby si dnia 19.VI. pod przewodnictwem pk. Borkowi-
cza zjazd starostw zPomorza Zachodniego. Na zakoczenie zjazdu odby
si raut, na ktrym jak opowiada uczestnik uginay si stoy od zastaw
inapojw. Byy wyszukane pieczywa, bawiono si wietnie. Wynik zjazdu
aden. Przemawiano tylko, nawet pukownik rosyjski rozrzewni si nad
przyjani polsko-radzieck, wita przybywajcych Polakw izapewni
poparcie osiedlanym. Podczas zjazdu szefowi osadnictwa zP.Z.Z. skradli
Rosjanie 60 litrw benzyny, awdzie potem rozbili drugi transport do Szcze-
cina. Nikt zuczestnikw nie przedstawi faktycznego stanu rzeczy, wzajem-
nie si gloryfikowano, wznoszono toasty, awoddalonym o500 m baraku
dla repatriantw zza Bugu leao chorych 60 osb bez opieki, od 4 dni bez
chleba izawszawieni.
Rzd Tymczasowy nie czyni nawet tego starania, aby zbada spraw
na miejscu, lecz opiera si na faszywych sprawozdaniach. W takim stanie
rzeczy osadnictwo sabnie gwatownie, atymczasem Rosjanie wywo
wszystko, ostatnio nawet szyby zokien pakuj do skrzy. Gospodarstwa
puste, ywca nie ma, np. wpowiecie gorzowskim na okoo 100 gospodarstw
jest 5 koni mao wartociowych i10 krw.
Spoeczestwo zaczyna si burzy. Stale wwydziale osadniczym syszy
si krytyk, oburzenie, wobecnym momencie terroru izakamania jeszcze
bojaliw, lecz zdrugiej strony pen rozpaczy izrezygnowania.
Jeeli fatalny jest stan gospodarstw rolnych, to jeszcze gorszy jest stan
wprzemyle ihandlu. Maszyny wszystkie (dosownie) s ju wywiezione.
W powiecie gorzowskim na 4 myny jeden maleki ma niepene urzdze-
nie ijest rwnie nieczynny.
127 127 127 127 127
D
O
K
U
M
E
N
T
Y
T TT TTOMASZ OMASZ OMASZ OMASZ OMASZ C CC CCHINCISKI, HINCISKI, HINCISKI, HINCISKI, HINCISKI, OBEP G OBEP G OBEP G OBEP G OBEP GDASK DASK DASK DASK DASK, D , D , D , D , DELEGATURA W ELEGATURA W ELEGATURA W ELEGATURA W ELEGATURA WB BB BBYDGOSZCZY YDGOSZCZY YDGOSZCZY YDGOSZCZY YDGOSZCZY
PUDLISZKI, SPEEDWELL
MOTOR OIL IMOBIL OIL
CZYLI MATERIAY WYBUCHOWE NIEMIECKICH DYWERSANTW
Agenci sub specjalnych III Rzeszy na kilka miesicy przed wybuchem
II wojny wiatowej przystpili do tworzenia organizacji dywersyj-
nych na terenie Wielkopolski. Niemieckie dziaania dywersyjne byy
prowadzone na terenie Rzeczypospolitej wokresie od marca do wrze-
nia 1939r. Przygotowyway je dwie rywalizujce ze sob struktury
aparatu pastwowego Niemiec: wywiad wojskowy Naczelnego Do-
wdztwa Si Zbrojnych (Oberkommando der Wehrmacht) Abwehra
isuba bezpieczestwa Reichsfhrera SS Sicherheitsdienst (SD).
W Wielkopolsce wlipcu 1939r. wrocawska placwka Abwehry utworzya w72 miej-
scowociach organizacje bojowe (Kampf-Organisationen), ktre skupiay 2324 dywersan-
tw. Oprcz organizacji bojowych wwojewdztwie poznaskim dziaay take organizacje
sabotaowe (Sabotage-Organisationen) podlege wrocawskiej Abwehrze. Organizacje
sabotaowe na kilka dni przed zbrojnym atakiem Niemiec na Polsk miay za zadanie
wPoznaskiem zniszczenie dworcw kolejowych: wPoznaniu (S-Organisation nr 8), we
Wrzeni (S-Organisation nr 17) iwGnienie (S-Organisation nr 19) oraz wysadzenie
mostw: kolejowego midzy Wrzeni aJarocinem na poudnie od Miosawia (S-Organi-
sation nr 16), kolejowego na linii GnieznoWrzenia koo Marzenia (S-Organisation nr
18) idrogowego nad Kanaem Morzysawskim na pnocny wschd od Konina
1
.
Organizacje sabotaowe zrealizoway tylko 1/5 powierzonych im zada. Przewidziane
do zniszczenia obiekty zterenu Wielkopolski nie zostay wymienione wmeldunku wrocaw-
skiej Abwehry oefektach dziaania organizacji dywersyjnych zpocztku padziernika 1939r.
2
Z kolei winnym dokumencie, wraporcie odziaaniach sabotaowych sporzdzonym te na
pocztku padziernika 1939r. przez Naczelne Dowdztwo Si Zbrojnych (OKW), zapisa-
no, e wpierwszych dniach wojny oddziay dywersantw zniszczyy mosty wKoninie ina
odcinku WrzeniaPozna
3
.
Zamachy terrorystyczne wWielkopolsce zamierzay przeprowadzi take organizacje
niemieckich dywersantw podlege subie bezpieczestwa Reichsfhrera SS. Latem 1939r.
planowano zniszczenie 89 obiektw znajdujcych si na terenie wojewdztwa poznaskie-
go wpobliu granicy polsko-niemieckiej iwokolicach samego Poznania. Zamachy te miay
1
A. Szefer, Dywersyjno-sabotaowa dziaalno wrocawskiej Abwehry na ziemiach polskich
wprzededniu agresji hitlerowskiej w1939r., Biuletyn Gwnej Komisji Badania Zbrodni Hitle-
rowskich wPolsce 1987, t. XXXII, s. 273, 278279.
2
Ibidem, Meldunek wrocawskiej Abwehry oefektach dziaania KO iSO, 5 X 1939r.,
s.368369.
3
Archiwum Akt Nowych wWarszawie, Guides to German Records Microfilmed at Alexan-
dria, No 80, Records of the German Armed Forces High Command (Oberkommando der
Wehrmacht), mf. cz. VI, t. 77 , rolka 1445, kl. 325, Aktenvermerk, 9 X 1939r.
128 128 128 128 128
D
O
K
U
M
E
N
T
Yobejmowa mienie niemieckie, tak aby dostarczy midzynarodowej opinii publicznej do-
wodw na prowokacyjne zachowanie strony polskiej ida Niemcom propagandowy po-
wd dla rozpoczcia wojny zPolsk
4
.
Cz zplanowanych prowokacji zostaa zrealizowana. Na podstawie zachowanych
rde historykom udao si ustali wykonanie tylko kilku zamachw na terenie Wielkopol-
ski. O poarach wPoznaskiem pisa Dziennik Bydgoski: pal si niemieckie gospo-
darstwa. [...] W powiecie nowotomyskim doszo wtajemniczych okolicznociach do kilku
poarw wniemieckich gospodarstwach. W dniu 25 sierpnia ogodz. 23 spona wPr-
dwce stodoa ze zboem Oswalda Reimanna, szkoda ca 2000 z, wdniu 26 sierpnia
ogodz. 21:15 spon wMiedzichowie stg somy Wilhelma Fechnera, wartoci 100 z,
wdniu 27 sierpnia ogodz. 0:45 spona wPaproci stodoa ze zboem, wasno Ottona
Teppera, warto ca 2000 z, dnia 27 sierpnia ogodz. 0:45 wJastrzbsku Starym spon-
a stodoa ze zboem ichlewnia Ottona Pflamma, szkoda 5000 z
5
. Z dokumentw Mini-
sterstwa Spraw Wewntrznych iMinisterstwa Spraw Zagranicznych wiadomo, e: W nocy
z25 na 26 sierpnia wPoznaniu miay miejsce dwie eksplozje materiaw wybuchowych,
jedna przed lokalem JdP, adruga przed ksigarni obywatela niemieckiego
6
. Kade ztych
miejsc byo ujte wplanie zamachw Reichsfhrera SS
7
.
Niemcom nie udao si wykona wszystkich zamachw terrorystycznych zaplanowanych
przez suby specjalne III Rzeszy wWielkopolsce. Do niektrych nie doszo zapewne dziki
aresztowaniu dywersantw przez polsk policj. W Poznaskiem na kilka dni przed rozpo-
czciem przez Niemcw wojny gone stao si wykrycie skadu broni imateriaw wybu-
chowych wgospodarstwie Karola Tschuschkego.
Prasa poznaska pisaa otym wydarzeniu: Na skutek uzyskanych wiadomoci iprze-
prowadzonych obserwacji dokonano wdn. 25 bm. wgodzinach popoudniowych rewizji
wpomieszczeniach Karola Tschuschkego, obywatela polskiego narodowoci niemieckiej
zamieszkaego wSierakowie pow. breziski [wrzesiski T.Ch.]. W wyniku rewizji ujaw-
niono 5 rcznych karabinw maszynowych, 15 pistoletw Walter, 63 paczki amunicji po
50 sztuk do rcznych karabinw maszynowych, 33 paczki po 25 sztuk amunicji do pistole-
tw, 30 puszek oliwy, 18 opatrunkw sanitarnych, 80 puszek konserw owocowych oraz
wiksz ilo lontw isponek, jak rwnie adunkw bbenkw do rcznych karabinw
maszynowych naadowanych nabojami. Amunicja jest pochodzenia niemieckiego. Eksper-
4
E.J. Osmaczyk, Dowody prowokacji (Nieznane archiwum Himmlera), Krakw 1951, s.10,
3548.
5
Dziennik Bydgoski, 30 VIII 1939, nr 108, cyt. za: K.M. Pospieszalski, Zamachy nazi-
stowskie na mienie niemieckie. Plany Reichsfhrera SS zlata 1939 roku, Przegld Zachodni
2004, nr 1, s. 67.
6
AAN, Ministerstwo Spraw Wewntrznych, 972, Komunikat dzienny Wydziau Narodowo-
ciowego MSW nr 199, 29 VIII 1939r., k. 242; ibidem, Ministerstwo Spraw Zagranicznych,
11480, Sytuacja na odcinku mniejszoci niemieckiej, 28 VIII 1939r., k. 107; R. Staniewicz,
Szersze to historyczne irzeczywiste cele dywersji niemieckiej wBydgoszczy 3.9.1939r., Wojsko-
wy Przegld Historyczny 1962, z. 4, s. 394.
7
E.J. Osmaczyk, Dowody prowokacji..., s. 4142: Dokument O 1 (plan podpalenia
stodoy Volksdeutscha nazw. Reiman we wsi Prdwka), Dokument O 3 (plan podpalenia
stodoy Volksdeutscha nazw. Tepper we wsi Papro), Dokument O 4 (plan podpalenia stodoy
Volksdeutscha nazw. Pflamm we wsi Jastrzbskie Stare); s. 45: Dokument D 87 (plan podpa-
lenia ksigarni Volksdeutscha nazw. Rehfeldt wPoznaniu ul. Kantaka 3), Dokument D 88 (plan
wysadzenia wpowietrze biur Jungdeutsche Partei wPoznaniu przy ul. Mickiewicza 30).
129 129 129 129 129
D
O
K
U
M
E
N
T
Y
tyza materiaw znalezionych wczasie rewizji uTschuschkego ujawnia, e wykryte wtrak-
cie tej rewizji 80 puszek rzekomych konserw naadowane byy dynamitem, za 30 puszek
zoliw okazao si 30 puszkami nitrogliceryny
8
.
Z dokumentw polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych wynika, e: Dochodzenia
wznanej aferze Tschuschkego, uktrego znaleziono bro, amunicj imateriay wybuchowe,
doprowadziy do aresztowania 5 Niemcw. Wszyscy przyznali si do naleenia do organizacji
terrorystycznej, specjalnie przeszkolonej wHirschbergu na lsku. W zwizku zwykryciem tej
organizacji ludno niemiecka wpowiecie wrzesiskim obawia si zemsty ludnoci polskiej
9
.
Dokument potwierdzajcy wykrycie broni imateriaw wybuchowych wgospodarstwie Karola
Tschuschkego oraz ujcie jego wsplnikw zachowa si wmateriaach Komendy Powiato-
wej Policji Pastwowej wNowym Tomylu, przechowywanych wzbiorach Archiwum Pa-
stwowego wPoznaniu. W teczce Zarzdzenia, oklniki, korespondencja wsprawie dywer-
syjnej dziaalnoci ludnoci pochodzenia niemieckiego na terenie powiatu iwojewdztwa
poznaskiego znajduje si pismo komendanta wojewdzkiego Policji Pastwowej wPozna-
niu do Wydziau IV Centrali Suby ledczej Komendy Gwnej PP wWarszawie z27 sierp-
nia 1939r., informujce otym, e 25 sierpnia 1939r. zlikwidowano wwojewdztwie po-
znaskim niemieck organizacj dywersyjn oraz wwyniku przeprowadzonej rewizji
zarekwirowano wiksze iloci broni, amunicji imateriaw wybuchowych
10
. Z dokumentu
tego dowiadujemy si, e wykryte uTschuschkego materiay wybuchowe byy przechowywa-
ne wpuszkach zetykiet Pudliszki lub znapisami Speedwell Motor Oil lub Mobil Oil.
Aresztowani dywersanci przyznali si do dziaalnoci wramach nielegalnej organizacji oraz
do odbywania szkole na terenie Niemiec wzakresie posugiwania si materiaami wybu-
chowymi. Policja jednak nie ustalia, zramienia jakiej struktury III Rzeszy zatrzymani dywer-
sanci prowadzili dziaalno. Nieprawdopodobny wydaje si take fragment zezna areszto-
wanych mwicy opozostawieniu im swobody dziaania wwyborze obiektw, ktre miay
podlega zamachom, bowiem suby specjalne III Rzeszy dokadnie planoway akcje dywer-
syjne. Z dokumentw odnalezionych wiele lat po wojnie przez Andrzeja Szefera wiadomo, e
Karol Tschuschke pracowa dla wrocawskiej Abwehry. Grupa bojowa dowodzona przez Tschu-
schkego, dziaajca na terenie powiatu wrzesiskiego, bya podporzdkowana K - Organi-
sation Gottschalk. W skad organizacji bojowej kierowanej przez Heinza Gottschalka,
obejmujcej swym zasigiem znaczn cz wojewdztwa poznaskiego, wchodzio 16 grup
bojowych liczcych wkocu lipca 1939r. cznie 1727 osb
11
.
Dwa dni przed wybuchem drugiej wojny wiatowej, 30 sierpnia 1939r., Komenda
Wojewdzka PP wPoznaniu rozesaa do podlegych sobie komend fotografie bomb ujaw-
8
Magazyn broni imateriaw wybuchowych wykryto wniemieckim gospodarstwie. Puszki kon-
serw owocowych zdynamitem ibutelki oliwy znitrogliceryn, Kurier Poznaski, 27 VIII 1939, nr
391, s. 1. Puszki po owocach (Pudliszki) zzawartoci dynamitu oraz puszki po oliwie (Speed-
well Motor Oil iMobil Oil) zzawartoci nitrogliceryny policja wykrya take 31 VIII 1939r.
wodzi wmieszkaniach Herberta Schmidta iEugeniusza Pfeiffera, zob. Mieszkania Niemcw
wPolsce to skady materiaw wybuchowych, Dziennik Bydgoski, 1 IX 1939, nr 200, s. 3.
9
AAN, Ministerstwo Spraw Zagranicznych, 11480, Sytuacja na odcinku mniejszoci nie-
mieckiej, 31 VIII 1939r., k. 116.
10
Archiwum Pastwowe wPoznaniu, Komenda Powiatowa Policji Pastwowej wNowym
Tomylu, 21, k. 173, 175.
11
A. Szefer, Dywersyjno-sabotaowa..., Meldunek wrocawskiej Abwehrstelle do Oddziau II
wBerlinie ostanie liczbowym grup dywersyjno-sabotaowych wPolsce wlipcu 1939r., s. 315.
130 130 130 130 130
D
O
K
U
M
E
N
T
Ynionych na terenie Polski iFrancji, ktrymi posugiwali si niemieccy dywersanci. Poniej
publikujemy dwa dokumenty poznaskiej policji ifotografie bomb wykorzystywanych przez
niemieckich dywersantw.
1939 sierpie 27, Pozna pismo Komendy Wojewdzkiej Policji Pastwowej wPozna-
niu do Wydziau IV Centrali Suby ledczej Komendy Gwnej Policji Pastwowej wWar-
szawie wsprawie niemieckiej dywersji wpowiecie wrzesiskim
Pozna, 27 sierpnia [19]39
Komenda Wojewdzka
Urzd ledczy
w Poznaniu
Komenda Gwna
Wydzia IV Centrala Suby ledczej
w Warszawie
Niemiecka akcja
dywersyjna Wrzenia
Dnia 25 sierpnia 1939 roku rozpoczto na terenie wojewdztwa pozna-
skiego likwidacj niemieckiej organizacji dywersyjnej.
W dotychczasowych dochodzeniach ustalono, e penicy obowizki
zastpcy prezesa Jungdeutsche Partei na wojewdztwo poznaskie
Heinz Gottschalk zleci obywatelowi ziemskiemu, zamieszkaemu wSie-
rakowie pow. wrzesiski Karolowi Augustowi Tschuschke, zwerbowanie
pewnej iloci modych ludzi, ze wszystkich sfer ludnoci niemieckiej (nie
ograniczajc si tylko do czonkw J.D.P.), ktrzy odbd specjalne prze-
szkolenie wrobocie dywersyjnej. Tschuschke zwerbowa: Mhlenbeina
Henryka, Blmeke Leona, Keipera Filipa, Meyerrose Franciszka, ktrzy
wkocu czerwca 1939r. wyjechali, kady oddzielnie, do Gdaska.
WGdasku zgosili si do niejakiego Kroga, Langenmarkt nr 25, tam wy-
powiadali hasa: Noch ist Polen nicht verloren lub Kameraden wir mar-
schieren, albo ztymi hasami zgaszali si do lokalu Deutscher Volks-
dienst. Tam pozostawiali swoje dowody osobiste, aotrzymywali
niemieckie dowody osobiste na inne nazwiska, pienidze oraz bilety.
ZGdaska przejechali autobusem do Krlewca, azKrlewca aeropla-
nem do wsi, nazwy ktrej aden zprzesuchiwanych nie zna, wokolicach
Hirschberga. We wsi tej wzupenie zamknitym baraku odbywali kilku-
dniowe przeszkolenie wzakresie prac zmateriaami wybuchowymi. Na
kursie panowaa cakowita konspiracja osb. Suchacze podzieleni byli
na kilkuosobowe grupy, cakowicie izolowane od siebie. Zeznajcy
wiedz, e poza ludmi zPoznaskiego byli tam suchacze zPomorza,
spod Lwowa izwojewdztwa warszawskiego. Bliszych danych nie mog
poda. Po wykadach teoretycznych ipraktycznych, po kilku dniach, wszy-
scy wrcili do domw t sam drog, ktr przybyli. Na kursie otrzymali
instrukcj, e otrzymaj wPolsce materiay wybuchowe, opakowane
wpuszkach, jako konserwy owocowe, aczas rozpoczcia dywersji zosta-
131 131 131 131 131
D
O
K
U
M
E
N
T
Y
F
o
t
.

z

a
r
c
h
.

I
P
N

B
y
d
g
o
s
z
c
z
132 132 132 132 132
D
O
K
U
M
E
N
T
Ynie im podany. Odnonie obiektw, ktre miay podlega zamachom,
zostawiono im swobod wdziaaniu. Wedug przypuszcze zeznajcych
kursy takie odbyway si stale.
Dnia 25 sierpnia 1939 roku przeprowadzono rewizj uTschuschkego.
Znaleziono ukryte wrosncej kukurydzy:
1) 5 rcznych karabinw maszynowych, zzapasem bbenkw imaga-
zynkw. Karabiny zapakowane wtekturowe pudeka. Tektura szarobrzowa,
2) okoo 300 sztuk nabojw do karabinw ipistoletw,
3) 13 pistoletw systemu Walter, woryginalnym opakowaniu,
4) 68 pudeek blaszanych zmateriaem wybuchowym,
5) 1 radioodbiornik owysokiej wraliwoci.
Rozmiary pudeek:
I. Walec rednica 10 cm, wysoko 24 cm
II. Walec rednica 7,5 cm, wysoko 11,5 cm
Pudeka zalutowane ioklejone etykietami firmy Pudliszki (patrz foto-
grafia)
6) 30 pudeek blaszanych zmateriaem wybuchowym. Rozmiar pu-
deek: 7,5 x 10,5 x 17 cm. Pudeka zwydrukowan etykietk: Running Made
easy-Speedwell-Motor-Oil-S-E (patrz fotografia),
7) kilka zwojw rnych lontw,
8) kilka zapalnikw do lontw,
9) 18 sztuk opatrunkw chirurgicznych.
Wszystkie zajte przedmioty nie nosz ladw uywalnoci. Do Sierako-
wa zostay przewiezione samochodem zpowiatu chodzieckiego (nadgra-
niczny).
Dalsze dochodzenia trwaj.
Komendant Wojewdzki
(Sawicki Jan, inspektor)
Otrzymuj:
1) Pan Prokurator Apelacyjny w/m.
2) Pan Prokurator SO Gniezno.
3) Wszystkie Urzdy ledcze wpastwie.
4) Wszystkie komendy pow. imiast woj. poznaskiego.
5) Urzd Wojewdzki w/m.
6) SRI Pozna
7) SRI Toru
rdo: Archiwum Pastwowe wPoznaniu, Komenda Powiatowa Policji Pastwowej wNowym
Tomylu, 21, k. 173, 175.
133 133 133 133 133
D
O
K
U
M
E
N
T
Y
Pozna, 29 sierpnia 1939r.
Komenda Wojewdzka
Urzd ledczy
w Poznaniu
Do
Wszystkich Komendantw Powiatowych
Komendanta Miejskiego wGnienie iPoznaniu
W lad za pismem z27 sierpnia 1939 komunikuj, e niemieccy dywer-
sanci posuguj si materiaami wybuchowymi ukrytymi wpuszkach zety-
kiet Pudliszki lub znapisami Speedwell Motor Oil lub Mobil Oil. Rw-
nie przechowuj materiay wybuchowe wtermosach, bakach do mleka,
najrozmaitszych innych naczyniach iopakowaniach, ktre nie wzbudzaj
podejrze.
W zwizku zpowyszym prosz opouczenie policjantw, by przy rewi-
zjach iobserwacjach bacznie przegldali wszelkie naczynia, azalutowa-
ne, nie otwierajc (ze wzgldu na bezpieczestwo) zajmowali do ogldzin
przez fachowcw.
Komendant Wojewdzki
wz.
Gaczyski, nadkomisarz
Naczelnik Urzdu ledczego
1939 sierpie 29, Pozna pismo Urzdu ledczego Komendy Wojewdzkiej PP
wPoznaniu do wszystkich komendantw powiatowych wojewdztwa poznaskiego oraz
komendantw miejskich wGnienie iPoznaniu.
rdo: Archiwum Pastwowe wPoznaniu, Komenda Powiatowa Policji Pastwowej wNowym
Tomylu, 21, k. 174.
Zdjcia
rdo: Archiwum Pastwowe wPoznaniu, Komenda Powiatowa Policji Pastwowej wNowym
Tomylu, 22.
134 134 134 134 134
D
O
K
U
M
E
N
T
YB BB BBOGUSAW OGUSAW OGUSAW OGUSAW OGUSAW K KK KKOPKA, OPKA, OPKA, OPKA, OPKA, BEP IPN BEP IPN BEP IPN BEP IPN BEP IPN
DYSCYPLINOWANIE AGENTW
W 1951r. minister bezpieczestwa publicznego gen. dywizji Stani-
saw Radkiewicz wyda rozkaz karny nr 024/51. Dokument, opa-
trzony gryfem ,,cile tajne, na pierwszy rzut oka niczym specjal-
nym si nie wyrnia. Jednak uwag przyciga konkret. Na niecaych
trzech stronach szarego kancelaryjnego papieru znajduje si wiele
informacji ometodach pracy bezpieki (czy bardziej oich wynikach).
Dokument dotyczy sytuacji wWydziale IV Wojewdzkiego Urzdu Bezpieczestwa Pu-
blicznego wSzczecinie. Tak zwany pion czwarty (ekonomiczny), na ktrego czele sta dy-
rektor Departamentu IV Ministerstwa Bezpieczestwa Publicznego
1
, zajmowa si szeroko
rozumian ochron gospodarki narodowej przed wrog iprzestpcz dziaalnoci.
W 1951r. po raz pierwszy wpolskich szkoach wprowadzono obowizkow nauk jzyka
rosyjskiego. Na studiach studenci mieli oprcz klasykw antycznych filozofw zgbia wiedz
pync zdzie klasykw marksizmu-lenizmu. Stalinizacja ycia spoecznego ipolitycznego
przybieraa coraz bardziej gronie wygldajce rysy sowieckiej rzeczywistoci. W kraju szala
niczym nieograniczony terror, mnoyy si aresztowania iprocesy polityczne ju nie tylko wrd
tradycyjnych wrogw klasowych, jak jeszcze kilka lat temu, ale take wszeregach niegdysiej-
szych prominentnych dziaaczy partii komunistycznej (by przypomnie osadzenie wMiedze-
szynie Wadysawa Gomuki). Narastaa atmosfera podejrzliwoci, niepewnoci olos najbli-
szych. Wiele osb obawiao si aresztowania wwyniku donosu tajnego agenta UB. Nie lepiej
sytuacja przedstawiaa si wgospodarce, nadmiernie obcionej wydatkami na zbrojenia,
nierwnomiernym rozwojem przemysu cikiego kosztem rolnictwa iprzemysu lekkiego
wramach planu szecioletniego (wszak mamy do czynienia zapogeum zimnej wojny ju
drugi rok trwa wojna na Pwyspie Koreaskim, sprowokowana przez reim wPhenianie).
Prezentowany dokument mona podzieli na trzy czci. W pierwszej minister opisuje
nieprawidowoci wpracy operacyjnej pionu czwartego wpodlegym mu wojewdzkim urz-
dzie bezpieczestwa wSzczecinie. Zarzuty dotyczyy bezprawnych aresztowa cenionych fa-
chowcw, inynierw pracujcych wPorcie Szczeciskim, jak si okazao na podstawie
niesprawdzonych, faszywych doniesie agentw
2
. Jeden zzatrzymanych wkrtce po zwolnie-
1
W latach 19471953 dyrektorem Departamentu IV MBP by Jzef Kratko (M. Piotrowski,
Ludzie bezpieki wwalce znarodem iKocioem. Suba Bezpieczestwa wPolskiej Rzeczypospolitej
Ludowej wlatach 19441978 Centrala, Lublin 1999, s. 85, 358).
2
Warto wspomnie, e najwicej tajnych wsppracownikw wedug statystyk MSW odno-
towano wanie womawianym wojewdztwie szczeciskim (notabene, wojewdztwo szczeci-
skie utrzymao t niechlubn czoow pozycj a do poowy lat siedemdziesitych). Przykado-
wo w1950r. wwoj. szczeciskim byo zarejestrowanych 2242 tajnych wsppracownikw
(niestety, nie dysponujemy szczegowymi danymi za rok 1951, ale zpewnoci niewiele one
odbiegay od tych zroku poprzedniego); wprzyblieniu na jednego TW przypadao 241 miesz-
kacw wspomnianego wojewdztwa. W caej Polsce TW byo kolejno: 1950 57 332; 1951
66 071; 1952 78 359; w1953r. odnotowano najwikszy przyrost agentury wcaej historii
PRL 85 333 (T. Ruzikowski, Tajni wsppracownicy pionw operacyjnych aparatu bezpiecze-
stwa 19501984, Pami iSprawiedliwo 2003, nr 1, s. 121, 124, 125).
135 135 135 135 135
D
O
K
U
M
E
N
T
Y
niu zmar. W nastpnej czci, poniewa jest to wkocu rozkaz karny wymierzona jest kara.
Bezporednio odpowiedzialnych za bezpodstawne aresztowania funkcjonariuszy szczeciskie-
go UB ukarano jedynie nagan. Natomiast wstosunku do tajnych informatorw, figurujcych
pod ciepo brzmicymi kryptonimami Amor iKwiatek, ktrzy swoimi dezinformujcymi
donosami wprowadzili wbd organa bezpieczestwa, wszczto postpowanie karne. Z kolei
wtrzeciej czci, jako swego rodzaju podsumowanie rozkazu, pojawia si pouczenie iprze-
stroga zarazem. Zatroskany Radkiewicz poleca niniejszy rozkaz rozesa do wiadomoci
urzdom bezpieczestwa wcaym kraju jako lekcj, ktr musz sobie przyswoi pracownicy
resortu, aby wprzyszoci nie doszo do powtrzenia si tego rodzaju wypacze.
Truizmem jest stwierdzenie, e nie wszystkie donosy pisane przez tajnych wsppracowni-
kw peerelowskich specsub byy prawdziwe. Niektre znich, oczym wiadczy niniejszy roz-
kaz, zawieray informacje kamliwe (chocia nasuwa si wtym miejscu nieodparte pytanie:
czy wogle wprzypadku donosw szpicli UB/SB mona mwi wkategoriach prawdy lub
nieprawdy?). Ale na podstawie midzy innymi tego dokumentu moemy rwnie powiedzie,
e wsamym resorcie bezpieczestwa (pniej spraw wewntrznych) istniay mechanizmy
weryfikacji nadchodzcych do centrali informacji. Nie wszystko, co otrzymywano wformie
raportw, sprawozda lub tzw. doniesie agentw, byo wresorcie przyjmowane na pikne
oczy. Sam Radkiewicz pisze wrozkazie, e w materiaach agenturalnych istniay wielor-
dowe dane. Oczywicie, zca pewnoci nie wszystko dao si skontrolowa, ale te nie
mona twierdzi, e skoro byy pojedyncze przypadki faszerstw wmateriaach operacyjnych
UB czy SB, to s one nic niewartym stosem makulatury. Takie pogldy, wyraane dzisiaj przez
niektrych publicystw, ludzi kultury czy nawet naukowcw, mona uzna za przesadzone.
Warszawa, dnia 18 lipca 1951r.
a3
b
cile tajne
b
Egz[emplarz] nr [
c
]
Rozkaz karny nr 024/51
W pracy W[ojewdzkiego] U[rzdu] B[ezpieczestwa] P[ublicznego]
wSzczecinie ujawnione zostay fakty amania rewolucyjnej praworzdno-
ci poprzez dokonywanie bezpodstawnych aresztowa inynierw, nie-
waciwie prowadzone rozpracowania iskierowywanie pracy operacyj-
nej na faszywe tory.
1. W dniu 28 lutego 1950r. zosta zatrzymany przez Wydzia IV WUBP wSzcze-
cinie in. Michniewicz Mikoaj, naczelnik Wydziau Technicznego wZarzdzie
Portu Szczeciskiego, pod zarzutem nie wydania odpowiednich zarzdze
kierownikowi budowy mola wKoobrzegu, przez co wczasie powstaego sztor-
mu, fale rozerway ochronn ciank larsenowsk na dugoci 30 m.
a
W lewym grnym rogu dokumentu widnieje nazwa instytucji oraz numer pisma: Rzeczpospo-
lita Polska/Ministerstwo/Bezpieczestwa Publicznego; Nr AC 923/51.
bb
Tu idalej wszelkie wyrnienia woryginale (spacje, wersaliki, podkrelenia) oddano za
pomoc pogrubionej czcionki.
c
W oryginale nie podano numeru egzemplarza. Poniej wpisano numery kancelaryjne: DO
89/WO 78/PO 48.
3
W dokumencie zachowano oryginaln pisowni iinterpunkcj.
136 136 136 136 136
D
O
K
U
M
E
N
T
YMimo istniejcych materiaw wsprawie wskazujcych na to, e in.
Michniewicz wyda zarzdzenia, celem zabezpieczenia cianki larsenow-
skiej, nie zasigajc opinii kompetentnych specjalistw co do techniki
wykonawstwa budowy, st[arszy] ref[erent] Sek[cji] VI Wydziau IV chor. Do-
miniak Eugeniusz opierajc si jedynie na dezinformujcym doniesieniu
inf[ormatora]
4
,,Amor, wskazujcym, e win ponosi zatrzymany Michnie-
wicz, opracowa raport ozezwolenie na aresztowanie. W raporcie chor.
Dominiak nie uwzgldni istnienia materiaw mwicych obraku winy
ze strony in. Michniewicza.
Raport ten zatwierdzi z[astp]ca szefa WUBP [w Szczecinie] kpt. Piek-
niewski nie analizujc materiaw wtej sprawie. Michniewicz zbraku
dowodw winy zosta bez rozprawy zwolniony zaresztu wdniu 6 grudnia
1950r. W dwa tygodnie po zwolnieniu zaresztu in. Michniewicz zmar.
2. W dniu 4 lipca 1950r. zosta zatrzymany przez Wydzia IV [WUBP
wSzczecinie] in. Synoradzki Jerzy, naczelnik Wydziau Elektrycznego wZa-
rzdzie Portu Szczeciskiego pod zarzutami:
a) niewaciwego usytuowania wie owietleniowych na nadbrzeu
Gliwickim wPorcie Szczeciskim,
b) uywania do robt za cikiego kafaru.
W wietle materiaw dowodowych okazao si, e za pierwszy zarzut
by odpowiedzialny subowo inf[ormator] ,,Kwiatek, ktry nada spra-
w, adrugi zarzut by bezpodstawny. Wydzia opar si na materiale dez-
informujcym od inf[ormatora] ,,Kwiatka, ktry wdoniesieniach swoich
obarcza odpowiedzialnoci za przytoczone zarzuty Synoradzkiego.
Mimo braku podstaw do zatrzymania Synoradzkiego, kier[ownik] R[efe-
ratu] O[chrony]
5
por. Sawicki Stanisaw opracowa raport ozezwolenie na
realizacj ,,sprawy, ktry podpisali kierownik Sekcji VII ob[ywatel] mie-
taski Stanisaw inaczelnik Wydziau IV [WUBP wSzczecinie] kpt. Gabry-
siak Jerzy. Raport zatwierdzi z[astp]ca szefa urzdu kpt. Piekniewski.
4
Do poowy lat pidziesitych informator nalea do najniszej kategorii agentury. Infor-
matorw werbowano gwnie wrodowiskach igrupach potencjalnie zagroonych wrog dzia-
alnoci, poza dostarczaniem informacji nie wykonywali oni innych zada (. Kamiski, Lin-
gua securitatis, Pami iSprawiedliwo 2003, nr 1, s. 211).
5
Szczeglne kompetencje, po przeksztaceniach organizacyjnych zapocztkowanych
w1949r., uzyskay struktury terenowe tzw. pionu czwartego MBP, zwaszcza Referaty Ochrony
(RO). Referaty Ochrony dziaajce wfabrykach przeksztacono wekspozytury UB oniezmie-
nionej nazwie. Do gwnych ich zada naleao: wykrywanie ilikwidacja wrogiej dziaalnoci
wobiektach przemysowych, ewidencjonowanie wrogich rodowisk iosb, typowanie iusu-
wanie zzakadw osb stanowicych zagroenie, rozpoznawanie form sabotau, badanie
nastrojw zag, rozmowy profilaktyczne zpracownikami inspiratorami nastrojw strajko-
wych, wyjanianie przyczyn awarii ianaliza zebranych materiaw wkadej ztakich spraw,
zabezpieczanie tajemnicy pastwowej wochranianych obiektach inadzr nad Stra Przemy-
sow iStra Poarn funkcjonujc wzakadach pracy (na podstawie mps. artykuu Zbignie-
wa Nawrockiego powiconego strukturom resortu bezpieczestwa publicznego wlatach 1944
1956). Mona zaryzykowa stwierdzenie, e pozycja kierownika RO przynajmniej formalnie,
przy tak szerokich uprawnieniach pozostawaa nadrzdna nad dyrekcj zakadu.
137 137 137 137 137
D
O
K
U
M
E
N
T
Y
3. W dniu 29 stycznia 1951r. zosta zatrzymany przez Wydzia IV [WUBP
wSzczecinie] in. Grzechowiak Roman, kierownik budowy chodni wKazi-
mierzowie k[oo] winoujcia pod zarzutami:
a) hamowania budowy chodni,
b) samowolnego przeprojektowania hali maszynowej wchodni ifile-
ciarni,
c) zej gospodarki iniewykorzystania sprztu na budowli.
W materiaach agenturalnych istniay wielordowe dane, e Grze-
chowiak nie jest odpowiedzialny za aden ze stawianych mu zarzutw.
Mimo takich danych kierownik Sekcji VI Wydziau IV [WUBP wSzczecinie]
Kustra wystpi zraportem do szefa urzdu ozezwolenie na zatrzymanie
Grzechowiaka. W raporcie nie uwzgldni istnienia materiaw obraku winy
in. Grzechowiaka. Raport zosta zaakceptowany przez szefa urzdu. Przy
rewizji znaleziono uzatrzymanego dokumenty mwice oGrzechowiaku
jako oracjonalizatorze nagrodzonym premi 50 000 z. Nie wzito pod uwa-
g tego izatrzymano go bezpodstawnie wareszcie do dnia 30 kwietnia br.
Omwione zatrzymania byy dokonane bez zgody Departamentu IV
[Ekonomicznego] MBP.
Powoane wypadki bezpodstawnych aresztw dokonanych przez Wy-
dzia IV WUBP wSzczecinie, wiadcz ozej pracy agenturalno-operacyj-
nej tej jednostki. Ujawniy one, e realizacje spraw, ktre powinny by wy-
darzeniami duej wagi wpracy wydziau wiadczcymi ocelnym
uderzeniu we wroga ijego likwidacji, stay si dziki powoanym wypad-
kom powodami amania praworzdnoci rewolucyjnej przez nieodpowie-
dzialne jednostki waparacie bezpieczestwa, awic wysoce szkodliwe.
Biorc pod uwag dotychczasow niekaralno pracownikw apa-
ratu WUBP wSzczecinie, odpowiedzialnych za dokonanie tych bezpod-
stawnych aresztowa, oraz nie ujawnienie wich dziaaniu zej woli, atyl-
ko karygodne niedbalstwo wpracy ibrak poczucia odpowiedzialnoci
udzielam:
nagany kpt. Piekniewskiemu, z[astp]cy szefa WUBP wSzczecinie oraz
rozkazuj:
1. ukara nagan zuprzedzeniem kpt. Gabrysiaka Jerzego, nacz[elni-
ka] Wydz[iau] VIII WUBP wSzczecinie; por. mietaskiego Stanisawa,
prac[ownika] Dep[artamentu] VIII MBP
6
; por. Sawickiego Stanisawa,
kier[ownika] RO WUBP wSzczecinie.
2. Ppor. Kustr Tadeusza zdj ze stanowiska kierownika sekcji iprze-
nie go na stanowisko starszego referenta.
3. Chor. Dominiaka Eugeniusza zdj ze stanowiska kierownika sekcji
iprzenie na stanowisko referenta.
4. Przypieszy dochodzenie p[rzeciw]ko inf[ormatorom] ,,Amor
i,,Kwiatek, celem oddania ich spraw na drog postpowania sdowe-
6
Departament VIII MBP, wtym podlege mu struktury terenowe (wydziay VIII WUBP), zaj-
mowa si zabezpieczaniem przed wrog dziaalnoci przedsibiorstw komunikacyjnych, ta-
kich jak PKP, LOT, PKS czy egluga.
138 138 138 138 138
D
O
K
U
M
E
N
T
Ygo za wiadome dezinformowanie wadz bezpieczestwa, jeli docho-
dzenie to ustali.
5. Zabroni dokonywania aresztw izatrzymywa dyrektorw, w[ice]dy-
rektorw, inynierw iinnych wybitnych fachowcw wgospodarce naro-
dowej bez zgody MBP, poza wypadkami przewidzianymi wrozkazie nr
014/51, kiedy decyduje szef WUBP.
6. Szczegowo omwi wypadki bezpodstawnych aresztw na odpra-
wach pracownikw operacyjnych wszystkich jednostek WUBP wSzczeci-
nie zwycigniciem wnioskw dla pracy operacyjnej tych jednostek.
7. Przerobi niniejszy rozkaz zpracownikami operacyjnymi we wszyst-
kich wojewdzkich ipowiatowych UBP, uwzgldniajc przy omawianiu
fakty bezpodstawnych aresztw zpraktyki poszczeglnych jednostek bez-
pieczestwa publicznego.
Szefowi WUBP wSzczecinie ppk. Kotonowi zwracam uwag na koniecz-
no natychmiastowego usprawnienia pracy operacyjnej wubp, celem
niedopuszczenia do tego rodzaju wypacze.
Minister
() St[anisaw] Radkiewicz
d
rdo: AIPN, IPN BU MBP 91, k. 200202.
d
Poniej wpisano na maszynie adnotacj: Za zgodno:/st[arszy] referent rozkazw/J. Dzwon-
kowska, ppor./Rozesano wg rozdzielnika nr 320.
Grnberg (Zielona Gra) rynek, pocztwka z 1913r.
139 139 139 139 139
R
E
L
A
C
J
E

I

W
S
P
O
M
N
I
E
N
I
A
J JJ JJANINA ANINA ANINA ANINA ANINA S SS SSZYCH, ZYCH, ZYCH, ZYCH, ZYCH, Z ZZ ZZDOMU DOMU DOMU DOMU DOMU Z ZZ ZZAJC, AJC, AJC, AJC, AJC, MIESZKANKA MIESZKANKA MIESZKANKA MIESZKANKA MIESZKANKA Z ZZ ZZIELONEJ IELONEJ IELONEJ IELONEJ IELONEJ G GG GGRY RY RY RY RY
W NIEWOLI IUWYZWOLICIELI
Pochodz zTomaszowa Mazowieckiego. Urodziam si
3padziernika 1921r. Tata Kazimierz by ciel, pracowa
wfabryce Milanw, wytwarzajcej sztuczne jedwabie; mama
Bronisawa, zdomu abajczyk, zajmowaa si domem. Pa-
mitam te babci Teodor ze strony mamy, ktra pochodzi-
a zrodziny Chrzanowskich, jej matka bya nauczycielk. Mia-
am jednego brata Stanisawa, ktry by sze lat ode mnie
starszy, nalea do harcerstwa iStrzelca. Skoczy zawodwk
jako lusarz, miesic przepracowa iw1938r. poszed do
wojska, do 31. puku Strzelcw Kaniowskich wSieradzu. Pa-
mitam, jak przyjeda na przepustki. Mieszkalimy wka-
mienicy przy ulicy w. Zofii, apniej przy ulicy Krtkiej, wna-
lecej ju do Niemca Rolandwce, przy fabryce dywanw
Rolanda. Ukoczyam tylko szko podstawow irobiam na
zarobek swetry na drutach, bo dopiero od osiemnastu lat przyj-
mowali do pracy. W szkole obowizkowo chodzilimy na nie-
dzielne Msze, nie zrodzin, ale wanie ze szko. Komunici, ktrzy byli naszymi ssiadami,
rwnie chodzili do kocioa.
Sklepy ydowskie, fabryki angielskie
Sklepy wmiecie byy na og ydowskie, afabryki angielskie albo francuskie iniemiec-
kie. Pamitam, e do fabryki ojca ju w1938r. dowoono ludzi do pracy autobusami. Bo to
by zakad zatrudniajcy okoo 5 tys. osb. Tata zarabia tam duo 100 z miesicznie. Gdy
Niemcy zaczli wypdza ydw, wielu znalazo schronienie wTomaszowie.
Przed wojn
Spotykalimy si wgrupie przyjaci irozmawialimy owojnie. Ale nie spodziewalimy
si, e ona tak szybko wybuchnie. Dyskutowalimy na ce oszansach, przygotowaniach,
co bdziemy robili, jak ona si rozpocznie. Tym dyskusjom przewodzi Olek Ciotucha, brali
wnich te udzia m.in. Marian Jaworski iAntoni Capa. Ludzie robili zapasy. Polacy tu
przed wojn wybijali Niemcom szyby woknach. Jak wojna wybucha, to prywatni sklepika-
rze pozamykali sklepy inie byo mona nic kupi. Nie byo nic, chocia pienidze byy.
1 wrzenia 1939r.
Wojna zacza si opitej rano. Usyszelimy wybuch bomby zrzuconej zsamolotu. Ona
uderzya wdom ciotki mojej najlepszej koleanki Heli Namysawwny. Gdy szlimy do ko-
cioa, ogldalimy ten dom. Nie by jako doszcztnie zburzony, tylko mia zniszczony dach.
To by jedyny incydent. Dzie pniej weszli ju do miasta Niemcy iludzie zaczli wpanice
ucieka. Ojciec dosta wypat pierwszego wrzenia. Nie mona byo jednak doj do fabryki,
wic pensje wypacano m.in. wkocioach iszkoach. Ojciec wzi pensj iju nie przyszed
140 140 140 140 140
R
E
L
A
C
J
E

I

W
S
P
O
M
N
I
E
N
I
A
do domu, ucieka na wschd, doszed do Bugu. Kiedy Sowieci zaatakowali Polsk, wrci do
domu. Niemcy wtedy jeszcze nic nie robili wmiecie, tylko maszerowali na wschd.
Ucieczka przed Niemcami
Brat walczy izostaam wdomu sama zmam. Jak wszyscy zaczli ucieka, to imy te.
Zabraymy rzeczy na plecy ipieszo wdrog. Nie pamitam, ile uszymy, ale dotarymy pod
sam front walk. Wojsko byo wlesie ijak samoloty zaczy nagle bombardowa, to my lea-
ymy wkartoflach. Popijaam sobie sok malinowy. Co podnosiam gow, to widziaam, jak
niemieckie samoloty strzelay izrzucay bomby na kawaleri itabory. Nasi onierze polscy
padali jeden za drugim iich konie, cigle nastpni to byo straszne. Nie zapomn tego
nigdy. Nasze wojsko nie miao tam adnych szans. Po tej walce wrciymy do Tomaszowa.
mier brata imilczenie
Mojemu bratu 7 wrzenia miaa ju skoczy si suba wojskowa imia wrci do
domu. Wojna pokrzyowaa te plany. Szed zSieradza do Warszawy. Nie mielimy od
niego adnych wiadomoci. Wiem, e obsugiwa dziao przeciwpancerne. Zgin 9 pa-
dziernika we wsi Dziecinw koo Garwolina. Mia wtedy 24 lata. Dowiedziaam si ojego
mierci od dwch kolegw, ktrzy byli razem znim iwrcili do domu. Pono mg uciec
jak inni do domu wczeniej, ale jednak zosta iwalczy, a poleg. Dosta od Niemcw
seri zkarabinu maszynowego wgow.
Tylko ja wiedziaam ojego mierci iprzez p roku ukrywaam to przed rodzicami. Nie
chciaam zadawa im cierpienia. Mama dowiedziaa si otym od matki jednego ztych
kolegw, ale nie miaa do mnie pretensji. To milczenie byo dla mnie bardzo, bardzo trudne.
Mieszkanie uNiemca
Kamienica miecia si przy ulicy Krtkiej 3. Wa-
ciciel mia na nazwisko Kurtz. Prowadzi te sklep. Mia
dwch synw. Pamitam, jak podczas wojny szam przez
podwrze, ajego syn, ktry by owiele modszy ode
mnie iby wHitlerjugend, podszed iuderzy mnie
wtwarz. Mj tata wzburzony podszed izwrci jego ojcu
uwag. Oni si panoszyli ipotem nas wyrzucili zmiesz-
kania dwupokojowego do kawalerki. Nasze zajli nie-
mieccy kierowcy.
Pamitam te, jak jedna ydwka, jeszcze zanim
powstao wmiecie getto, ebraa ojedzenie ipopro-
sia tego Kurtza oywno, aon plu na ni iwyzywa
j, a sobie posza. Ci Niemcy to byy winie. Jego sy-
nowie poszli pniej do wojska.
Odkopanie zwok brata
To by lipiec 1940r. Wybralimy si zojcem, we
dwoje, pieszo do Dziecinowa. To bya niedziela, pada
deszcz. Schronilimy si umiejscowych ioni si pyta-
li, co tu robimy. Wyjanilimy, e szukamy mojego
brata, aoni zaprowadzili nas tam, gdzie pochowali
Stanisaw Zajc, w1938 r.
w31. Puku Strzelcw
Kaniowskich wSieradzu
141 141 141 141 141
R
E
L
A
C
J
E

I

W
S
P
O
M
N
I
E
N
I
A
onierzy, ipokazali nam tabliczki, kt-
re nosili ci onierze. Mj brat, mimo
e nazywa si Stanisaw, na tablicz-
ce mia wybite imi Stefan.
Gdy tata zobaczy grb syna
zbrzozowym krzyem, rzuci si na
ziemi, zacz paka. Zaatwilimy
formalnoci wgminie iuksidza. By
straszny upa, gdy wykopalimy zwo-
ki. One ju zaczy si rozkada. Brat
lea wdole razem zinnym onie-
rzem. Miejscowi zdyli ju wczeniej
zabra im mundury ibuty. Gdy tata
wkada do trumny zwoki brata, to
urwaa si gowa. To byo straszne.
Potem zawielimy zwoki obu onie-
rzy do kocioa wmiejscowoci Sobie-
nie-Jeziory, gdzie odby si pogrzeb.
Zostaam zmam
Z czasem, gdy zaczynao brakowa
jedzenia ipienidzy, jedziymy
zmam kopa ziemniaki do Komoro-
wa. Ojciec chodzi do lasu cina ga-
zie. Wozi isprzedawa je ydom.
Niemcy zatrudniali nas modych, da-
wali nam nawet legitymacje, e pra-
cujemy.
Bya bieda iludzie, aby przey, wy-
jedali nawet dobrowolnie na roboty do Niemiec. Mj tata te pojecha do Neustadt koo
Berlina. Niemcy pacili nam przez jaki czas za to, e on tam by. Ojciec przysya stamtd
paczki zywnoci.
Cud
We wrzeniu 1942r. Niemcy przyszli opitej rano po mnie do domu. Mama klkaa
przed nimi, pakaa, eby mnie nie zabierali, e ona ma tylko mnie, e ojciec jest wNiem-
czech, ale oni j odepchnli. Zabrali mnie do szkoy, apotem do zbiorczego obozu wCz-
stochowie. Tam byy pitrowe prycze ze som. Dawali nam zup bez yek. Zrobili nam
dezynfekcj. Kady musia si rozebra, rzeczy skadalimy na stert. Gdy chodziam po
obozie, zastanawiaam si co ja tu robi? Nikt nie pilnowa bramy, gdy wyjeday fur-
manki. Usiadam na jednej znich iwyjechaam przez bram. Nikt mnie nie zatrzyma.
Byam bez pienidzy itumaczc swoj sytuacj, poprosiam owsparcie przechodnia na
ulicy wCzstochowie. Okazao si, e on by zTomaszowa, ida mi wtedy 20 z. To byo
duo pienidzy. Dla mnie to by cud. Poszam pomodli si na Jasn Gr, apotem szybko
na dworzec PKP. Wrciam do Tomaszowa pocigiem. Mama si ucieszya, ale byymy
wstrachu, e si to wyda, zwaszcza e mieszkaymy uNiemca.
Od lewej: Barbara Brocka zBydgoszczy,
Janina Zajc (autorka), Mama Frania
Januszewska zKieleckiego, Grnberg 1943r.
142 142 142 142 142
R
E
L
A
C
J
E

I

W
S
P
O
M
N
I
E
N
I
A
apanka
Po dwch tygodniach, na pocztku padziernika 1942r., poszam do kocioa w. Anto-
niego na msz dla modziey. Gdy wychodzilimy, Niemcy zrobili apank izatrzymali nas
wpobliskiej remizie. Tam odbya si segregacja. Mama przyniosa mi tam torb zrzeczami
iznowu trafiam do tego obozu wCzstochowie. Byo odwszawianie, kpanie, dezynfekcja
irozsyanie do obozw koncentracyjnych iinnych miejsc. Obz by ju dobrze strzeony. Stamtd
wysano mnie do Wrocawia, gdzie ustawiono nas na wielkim placu. Przyjechali tzw. kupcy
iwybierali sobie te osoby, ktre byy im potrzebne do pracy na roli czy do fabryki. Upokarza-
jce byo, e nago musiaymy chodzi po jedzenie, pilnowali nas wtedy ukraiscy onierze
wniemieckich mundurach. Stamtd trafiam do Grnbergu, czyli Zielonej Gry.
Praca dla Niemcw
Gdy nas przywieli na miejsce, to znowu byo odwszawianie. Znw trafiymy wrce
Ukraicw ioni si tak bezczelnie bawili, e kazali pojedynczo wchodzi do pokoju kobietom
isiada na specjalnym stojaku, na ktrym obcinali owosienie onowe. Oni nie liczyli tych
kobiet, wic udao mi si unikn tej upokarzajcej wizyty. To byo wstolarni obok szpitala
wojskowego, przy obecnej ulicy Wazw. Stamtd trafiam na ulic Lisi do budynku przy
fabryce. Dostaymy prycze, sienniki, som ikoc. Budynek by pitrowy. Radzieckie dziewczy-
ny mieszkay nad nami. One tam sikay na podog iprzez ski ten mocz spywa do nas.
Stamtd przeprowadziymy si do sali, gdzie mieszkao 110 dziewczyn. Dali nam arbeitskar-
ty ipracowaymy po 12 godzin na zmiany, robic amunicj dla Niemcw. Tam byli ludzie
zrnych krajw: Anglicy, Francuzi, Czesi. Moja fabryka nazywaa si Christ iSpka (po
143 143 143 143 143
R
E
L
A
C
J
E

I

W
S
P
O
M
N
I
E
N
I
A
wojnie fabryka Zgrzeblarek Bawenianych Falubaz). By te Boiheld (po wojnie Zakady
Wagonw Zastal). My robiymy amunicj do dzia przeciwpancernych.
Poparzenie
Aby si my czy zrobi pranie, musiaymy grza wod wgarnku, stawiajc go na uel
wpiecu centralnego ogrzewania. Chciaam garnek po praniu wycign zpieca, ale on mi si
przewrci, woda si wylaa igorca para mnie poparzya; ca twarz, pier, rk ibok. Koleanki
posmaroway mnie kremami iprzykryy przecieradem, ale to wszystko zmienio si wnocy wp-
cherze. Miaam wraenie, jakby gryzy mnie pluskwy, ktrych tam nie brakowao. Przecierado
si przykleio do pcherzy ikoleanki zaczy mi je zdziera razem ze skr. Na szczcie przyje-
cha wkocu lekarz iskierowa mnie do szpitala dla cudzoziemcw. Uratowa mnie radziecki
doktor, ktry si mn opiekowa. Nie mam ani jednej blizny, cho byam wszpitalu 33 dni. Po tej
chorobie dostaam 2 tygodnie zwolnienia. Pod tym wzgldem nie traktowano nas le np. jak
kobieta zaczynaa miesiczkowa izgosia to lekarzowi, otrzymywaa dzie wolnego zpracy.
O nas dbali, ydwki gnbili
Na pocztku miaymy tam bardzo dobrze. Dostawaymy dobre jedzenie (np. obiad
ztrzech da). Bywa bigos, ledzie, kurczaki isaatki. Dawali te kartki na 2 kg ciastek.
Dostawaymy na tydzie jeden cay chleb iwier to byo dosy mao oraz cukier,
marmolad, kawaek kiebasy. W tej fabryce pracowali znami te Niemcy. Traktowali nas
normalnie, znacznie gorzej traktowali ydwki. Niemcy strasznie si nad nimi zncali, np.
nie pozwalajc chodzi do ubikacji, a zaczy si zaatwia za maszynami. Pniej musiay
pokazywa specjalne kartki. Gdy przywoono im zup do fabryki, to rzucay si na to jedze-
Halina Pucian z Baranowicz i Janina Zajc, Grnberg (Zielona Gra), 20 sierpnia 1943r.
144 144 144 144 144
R
E
L
A
C
J
E

I

W
S
P
O
M
N
I
E
N
I
A
nie jak spy, wtedy ich niemieckie opiekunki biy je, aby ustawiy si wkolejk. Czasem
dzieliymy si znimi jedzeniem. One chodziy do fabryki pieszo zdzisiejszego Przylepu,
zmarznite, poowijane, opatulone. Jednego dnia po prostu nie przyszy do fabryki. Moe je
rozstrzelano? To byy ydwki gwnie zWgier. Nikt znas ju ich nie widzia. To by
1943r. Nie dziaa tam aden ruch oporu. Nikt nie walczy zNiemcami, aoni nas nie bili.
To bya swoboda
Moglimy chodzi po miecie be adnej obawy, pozwolenia czy niemieckiej eskorty. Niemcy
wporwnaniu ztym, jacy byli wPolsce, tu byli wstosunku do nas owiele agodniejsi. Cho-
paki mogli trenowa boks, grali wpik non. Robilimy zabawy, na ktrych mona byo
sobie potaczy. Funkcjonowa te teatr. Na wita wielkanocne kady dostawa po p bla-
chy placka, kiebas. Na Boe Narodzenie podobnie. Pniej, jak sytuacja Niemiec si po-
garszaa, to jedlimy sos ze limakw, zup zdyni, do tego po cztery ziemniaki wupinach
ikapust. By targ, na ktrym mona byo kupi sobie warzywa, cho byy kartki. By te czas,
e kradymy jedzenie, aby przey. Czasem chodziymy te do bauera kopa ziemniaki.
Wyjazdy do narzeczonego
Przyszego ma poznaam korespondencyjnie. Najpierw poznaam jego brata Bolesa-
wa Szycha, jeszcze wTomaszowie, apniej widzielimy si wobozie wCzstochowie.
On pojecha do Owicimia, zktrego uciek iukrywa si ugranatowego policjanta wWol-
bromiu. Pisaam do Bolesawa na adres brata Wadka, ktry mieszka wLesznie. Do Wol-
bromia nie miaam adresu, wic korespondowalimy zWadkiem przez rok, nie znajc si.
O Wadku opowiedziaa mi kiedy koleanka, ktra znaa go zLeszna. W kocu pojecha-
am do niego itak si poznalimy. Jedziam kilka razy bez pozwolenia do Leszna zZielo-
nej Gry itylko raz mnie zapali, kac paci kar wwysokoci 20 marek.
Msza dla Polakw
W Zielonej Grze chodzilimy do kocioa pw. w. Jadwigi. Proboszczem by niemiecki
ksidz Georg Gottwald. On udostpni nam sal. Jeden zkolegw by organist iraz
wmiesicu mielimy wniej swoj Msz po acinie, ale pieni piewalimy po polsku. Ten,
kto zna niemiecki, mg si uproboszcza wyspowiada iprzyj Komuni. Ksidz nawet
zaproponowa, e jeli kto nie zna jzyka niemieckiego, to moe si wyspowiada, m-
wic po polsku, ipotem przyj Komuni. Wyjecha zZielonej Gry do Niemiec w1946r.
Powstacza krew pyna rynsztokami
We wrzeniu 1944r. przyjechao troch osb zWarszawy iopowiaday nam oPowsta-
niu Warszawskim. Pamitam jedn znich, ktra palia bardzo duo papierosw izamie-
niaa rzeczy za papierosy ityto. Opowiadaa, e wWarszawie krew pyna rynsztokami.
Trudno nam byo wto uwierzy.
Sabota
Dwa tygodnie przed wejciem Rosjan Niemcy zaczli ucieka zZielonej Gry iza-
mknli fabryk. Pniej otworzyli j na kilka dni. Musielimy do niej i, aby mie co je.
Wtedy zaczli wywozi wgb Rzeszy maszyny zfabryki. Chopcy rozpoczli sabota isypali
piach do maszyn, aby utrudni Niemcom odtworzenie fabryki, aby przeszkodzi. Niewiele
tych urzdze wkocu std wywieli. Potem znw fabryk zamknito.
145 145 145 145 145
R
E
L
A
C
J
E

I

W
S
P
O
M
N
I
E
N
I
A
16 lutego 1945r.
Przed wyzwoleniem pracowalimy zprzerwami, ale jak ju wiedzielimy, e wejd
Rosjanie, to rozeszlimy si znaszych lagrw. Ja zamieszkaam ukoleanek przy obecnej
ulicy Strzeleckiej istamtd widziaam przybycie onierzy Armii Radzieckiej. Oni wjechali
bryczk izapytali: Czasy imiejetie? Co oznaczao, czy nie mamy zegarkw, ktre oni na-
gminnie zbierali. Bardzo zdziwio nas to ich powitanie. Rosjanie weszli do Zielonej Gry
16lutego 1945r. Pamitam, e zkamienicy wyszed starszy Niemiec iczstowa Sowie-
tw winem, zczego bardzo si ucieszyli.
Niemcy wmrozie uciekli iSowieci zdobyli to miasto bez walki, nikt go nie broni. Cho
przy obecnej ulicy Dbrowskiego widziaam potem kilku zabitych onierzy sowieckich.
Strach przed gwacicielami
Od tej pory zacza si dla nas kobiet gehenna. Ani jednej nocy nie przespaam wdo-
mu, ukrywajc si przed nimi. Sowieci rozbijali sklepowe szyby, okradali sklepy ibardzo
latali za kobietami. Pamitam, jak wracaam od koleanki izaczo i za mn dwch
onierzy sowieckich. Zatrzymali mnie, wycignli pistolet ikazali i znimi, aja wtedy
wpacz, e mam chore dziecko, e szukam lekarstwa, awdomu zosta chory m. Wko-
cu mnie pucili, mwic: uchodzi.
Schroniam si zdwoma lwowiankami wdomu, wktrym spali obcokrajowcy, ale ci
sowieccy onierze si nami interesowali, amy si baymy. Oni chodzili cigle pijani.
Poszymy do ich komendy, powiedziaymy, e boimy si tam spa, ana to starszyna, e
jak si tam ich boimy, to moemy przyj do niego tutaj spa. Tyle nam pomg. Ta sytua-
cja spowodowaa, e zaczymy zastanawia si, jak uciec ztego miasta.
Pojawiy si ogoszenia, e oni wystawiaj przepustki tzw. bumaki, dziki ktrym
mona std wyjecha do domw. Oddaam Sowietom przepustk do fabryki, eby nie
oddawa arbeitskarty, ale oni nas oszukali, zabrali dokumenty izatrzymali nas do pracy.
Urzdzili wszkole szpital imy cay dzie im wtym pomagaymy, ale itak nie wydali nam
adnego dokumentu. Po tym wydarzeniu chciaymy uciec ju za wszelk cen.
Wyjazd
Wziymy wic wzki zczterema kkami iruszyymy. Zatrzyma nas sowiecki onierz przy
mleczarni na ulicy Podgrnej. Jechali ju jednak Polacy zPiotrkowa Trybunalskiego wpodwo-
dach wojskowych. On kaza im nas zabra do Polski. Dojechaymy jednak tylko do Odry, atam
zatrzymano nas na kilka dni do pracy, do budowy drogi. Duo osb tam pracowao. W nocy
trzeba byo si chroni, ucieka. Sowieci zrobili pod wieczr specjalne zebranie dla mczyzn,
apodczas jego trwania szukali kobiet. Z lwowiankami schowaymy si wjakim mieszkaniu we
dwie za szaf zubraniami, atrzecia za inn szafk. Sowieci przyszli raz, ale nas nie znaleli. My
ze strachu zaatwiaymy si tam pod siebie. Przyszli potem drugi raz. Koleanka powiedziaa, e
ona ju nie moe, ipooya si na pododze. onierz jej nie zauway, anawet zrzucajc wner-
wach pierzyn zka na podog, niewiadomie przykry lwowiank. Tak si uratowaa.
Bestialstwo wyzwolicieli
W pokoju obok bya polska rodzina wracajca zNiemiec; m zon idzieckiem oraz
matka iojciec jednego znich. Sowieci dopadli kobiet itak gwacili, e do rana umara. Bya
trzy tygodnie po porodzie swojego dziecka. Straszne to byo. Zrobia si jednak ztego afera
inas pucili dalej do Polski. Spaymy ze strachu pod kami, wstodoach ina strychach.
146 146 146 146 146
R
E
L
A
C
J
E

I

W
S
P
O
M
N
I
E
N
I
A
Pniej, jak szymy, to chciaymy zdoby jak wod czy mleko do picia. I usyszaymy
jaki dziwny gos, jakby zwierzcia, cielaka, apo chwili zobaczyymy trzech Sowietw, ktrzy
prowadzili mod dziewczyn, wczeniej przez nich gwacon. To ona tak nieludzko krzyczaa.
Oni chcieli zabra wtedy do siebie jedn zlwowianek izaczli j szarpa. Bronia jej druga
koleanka, ale onierz kopn j wbrzuch. Zacza krzycze, e jest wciy. Zrobi si tumult
iwkocu nas pucili. Miaam kasetk ze zdjciami ijeden ztych onierzy chcia, abym j
otworzya, aja nie chciaam. W kocu on strzeli wzamek iwszystkie zdjcia si rozsypay.
Wrd swoich
Nie uszlimy daleko, koo Wschowy znw nas zatrzymano. One poszy do jakiego
majtku iju ich potem wicej nie widziaam. Mnie przydzielono do piciu starszych Pola-
kw, ktrym miaam gotowa. Tam byo bezpiecznie. Z Warszawy jednak przyjechali ludzie
na szaber imwili nam, aby wraca, ucieka std. Po jednej nieudanej prbie udao si
uciec nad ranem. To by marzec. Uciekalimy wzdu torw. We Wschowie byli ju Polacy,
ktrzy dali nam je, astamtd trafiam do Leszna, do rodziny mojego chopaka Wadysa-
wa Szycha, gdzie spdziam Wielkanoc. Stamtd pojechaam do Tomaszowa.
lub ipowrt
W maju odwiedzi mnie wTomaszowie mj przyszy m. Dostaam ju kart poborow
do wojska, jednak jeli kobieta miaa ma, to nie brano jej do sowieckiej armii. I to przyspie-
szyo nasz lub. Zawarlimy maestwo 15 lipca 1945r. wTomaszowie Mazowieckim. We
wrzeniu wrciam do Zielonej Gry, gdzie osiedli si ojciec ibrat ma. Wrciam do swo-
jej fabryki izobaczyam, jak przez ten krtki czas zostaa spustoszona. Okradziono j iwywie-
ziono na wschd wszystkie maszyny. Na dworcach natomiast stao peno maszyn do szycia.
Wfabryce znalazam swj metalowy numer 213. Mam go do dzi. Niemcw nie byo ipo-
woli zajmowano ich puste domy. Jeszcze raz stamtd wrciam do domu. Na stae zameldo-
waam si wZielonej Grze 6 stycznia 1946r. Przez dwa lata pracowaam wsklepie, pro-
wadzc kwiaciarni, apo urodzeniu dzieci wzakadach Polskiej Weny. Mieszkam tu zmem,
cigle wtym samym domu przy ulicy Podgrnej, do dzi.
Janina z d. Zajc i Wadysaw Szychowie, Zielona Gra 2005r.
147 147 147 147 147
R
E
C
E
N
Z
J
E
TECZKI WXIX WIEKU
We wrzeniowym numerze miesicznika
Mwi wieki znajdujemy opisy wydarze
historycznych, ktre s zaskakujco syme-
tryczne wobec aktualnych problemw pol-
skiego spoeczestwa. Lektur warto zacz
od tekstu Magorzaty Karpiskiej: Polowa-
nie na agentw. Sprawa teczek wpowsta-
niu listopadowym.
Ju na pocztku powstania zaczto polowanie na donosi-
cieli, wielu znich szybko uwiziono. Szpiedzy, jak wwczas
nazywano agentw tajnej policji, stali si uosobieniem iistot
przeszego systemu politycznego, gdzie liberalna konstytucja
ssiadowaa zdespoti, formalna niepodlego znarodo-
wym uzalenieniem, aswobody obywatelskie zpolicyjnym
nadzorem. Powoano Komitet Rozpoznawczy, apotem Ko-
misj do roztrzsania akt policji tajnej iprzesuchiwania podejrzanych oagentur. Do Komite-
tu zgaszao si wiele osb zprob owydanie zawiadczenia, e nie znajduj si na licie
agentw. Ju na pocztku dziaania Komitetu stwierdzono jednak, e niepowoane osoby zkr-
gu ks. Ksawerego Druckiego-Lubeckiego miay dostp do tajnych dokumentw, wwyniku cze-
go cz znich zostaa zniszczona. Sam ks. Lubecki ujawni wczeniej tzw. Memoria wizien-
ny, napisany przez Maurycego Mochnackiego, lidera Towarzystwa Patriotycznego, przeciwnika
ugody zcarem. Memoria by dowodem modzieczego zaamania Mochnackiego, ktry dziki
tej lojalce odzyska wolno, ale potem caym yciem musia potwierdza swoj wiarygodno.
Na uwag zasuguje take tekst Dariusza Milewskiego Szabl odbierzemy, czyli pojedy-
nek oKrakw, ktry opowiada otym jak po trzecim rozbiorze miasto przechodzio zrk
Austriakw wrce Rosjan, odktrych wyzwolili je Polacy. Znajdziemy tam m.in. zabawn
histori opojedynku malutkiego porucznika Duskiego znieznanym zimienia majorem dra-
gonw rosyjskich, czowiekiem wielkiego wzrostu isiy, ale nikego honoru. Krakowowi jest
te powicony artyku Iwony S. Konszkow, ktra zinskrypcji zachowanych na murach klasz-
tornych utkaa szczeglny przewodnik po miecie: szlakiem fundacji biskupw krakowskich.
Padziernikowy numer Mwi wieki przenosi nas zkolei wczas redniowiecza. Tekst
Pawa Matwiejczuka Diabe na pokucie to wyprawa do korzeni redniowiecznego chrze-
cijastwa. Autor zajmuje si penitencjaami, czyli ksigami okrelajcymi kary ipokuty
publiczne, jakie spowiednicy mieli nakada za rnego rodzaju wystpki. Wiele takich
ksig powstao midzy VIII iIX wiekiem wIrlandii, Szkocji iGalii. Krtki wybr win ikar
kocielnych przynosi zaskakujce szczegy, ktre wiele mwi olokalnych obyczajach iroz-
woju religii chrzecijaskiej. Wtym samym numerze Beata Spieralska zadaje przewrotne
pytanie Kto si boi smoka? iopowiada osmokach pojawiajcych si wmitach, zapi-
skach historykw idzieach literackich. Jej tekst bdzie na pewno wielk inspiracj dla
mionikw fantasy igier fabularnych. Zwaszcza e wbrew tradycyjnym uprzedzeniom
smok to zwierz cakiem niegrone dla ludzi.
E.G. E.G. E.G. E.G. E.G.
W zwizku zprzypadajc wprzy- W zwizku zprzypadajc wprzy- W zwizku zprzypadajc wprzy- W zwizku zprzypadajc wprzy- W zwizku zprzypadajc wprzy-
szym roku czterdziest rocznic obcho- szym roku czterdziest rocznic obcho- szym roku czterdziest rocznic obcho- szym roku czterdziest rocznic obcho- szym roku czterdziest rocznic obcho-
dw roku jubileuszowego 1000-lecia po- dw roku jubileuszowego 1000-lecia po- dw roku jubileuszowego 1000-lecia po- dw roku jubileuszowego 1000-lecia po- dw roku jubileuszowego 1000-lecia po-
wstania pastwa polskiego ijego chrztu wstania pastwa polskiego ijego chrztu wstania pastwa polskiego ijego chrztu wstania pastwa polskiego ijego chrztu wstania pastwa polskiego ijego chrztu
Biuro Edukacji Publicznej IPN przygoto- Biuro Edukacji Publicznej IPN przygoto- Biuro Edukacji Publicznej IPN przygoto- Biuro Edukacji Publicznej IPN przygoto- Biuro Edukacji Publicznej IPN przygoto-
wuje okolicznociowy album. Prosimy za- wuje okolicznociowy album. Prosimy za- wuje okolicznociowy album. Prosimy za- wuje okolicznociowy album. Prosimy za- wuje okolicznociowy album. Prosimy za-
tem onadsyanie do Instytutu wszelkich tem onadsyanie do Instytutu wszelkich tem onadsyanie do Instytutu wszelkich tem onadsyanie do Instytutu wszelkich tem onadsyanie do Instytutu wszelkich
materiaw ikonograficznych (zdjcia, materiaw ikonograficznych (zdjcia, materiaw ikonograficznych (zdjcia, materiaw ikonograficznych (zdjcia, materiaw ikonograficznych (zdjcia,
plakaty, druki ulotne) zlat 19561967 plakaty, druki ulotne) zlat 19561967 plakaty, druki ulotne) zlat 19561967 plakaty, druki ulotne) zlat 19561967 plakaty, druki ulotne) zlat 19561967
zwizanych ztym tematem. Wdziczni b- zwizanych ztym tematem. Wdziczni b- zwizanych ztym tematem. Wdziczni b- zwizanych ztym tematem. Wdziczni b- zwizanych ztym tematem. Wdziczni b-
dziemy za ich opisanie, tj. podanie infor- dziemy za ich opisanie, tj. podanie infor- dziemy za ich opisanie, tj. podanie infor- dziemy za ich opisanie, tj. podanie infor- dziemy za ich opisanie, tj. podanie infor-
macji omiejscu idacie ich wykonania, macji omiejscu idacie ich wykonania, macji omiejscu idacie ich wykonania, macji omiejscu idacie ich wykonania, macji omiejscu idacie ich wykonania,
atake wydarzeniu, jakie przedstawiaj. atake wydarzeniu, jakie przedstawiaj. atake wydarzeniu, jakie przedstawiaj. atake wydarzeniu, jakie przedstawiaj. atake wydarzeniu, jakie przedstawiaj.
Zgodnie zyczeniem przekazujcego ma- Zgodnie zyczeniem przekazujcego ma- Zgodnie zyczeniem przekazujcego ma- Zgodnie zyczeniem przekazujcego ma- Zgodnie zyczeniem przekazujcego ma-
teriay bd po ewentualnym wykorzy- teriay bd po ewentualnym wykorzy- teriay bd po ewentualnym wykorzy- teriay bd po ewentualnym wykorzy- teriay bd po ewentualnym wykorzy-
staniu wpublikacji zwracane lub te zo- staniu wpublikacji zwracane lub te zo- staniu wpublikacji zwracane lub te zo- staniu wpublikacji zwracane lub te zo- staniu wpublikacji zwracane lub te zo-
stan przekazane do archiwum IPN. stan przekazane do archiwum IPN. stan przekazane do archiwum IPN. stan przekazane do archiwum IPN. stan przekazane do archiwum IPN.
Przesyki do koca listopada 2005r. Przesyki do koca listopada 2005r. Przesyki do koca listopada 2005r. Przesyki do koca listopada 2005r. Przesyki do koca listopada 2005r.
prosimy kierowa pod adres: prosimy kierowa pod adres: prosimy kierowa pod adres: prosimy kierowa pod adres: prosimy kierowa pod adres:
Bartomiej Noszczak, Bartomiej Noszczak, Bartomiej Noszczak, Bartomiej Noszczak, Bartomiej Noszczak,
Biuro Edukacji Publicznej IPN Biuro Edukacji Publicznej IPN Biuro Edukacji Publicznej IPN Biuro Edukacji Publicznej IPN Biuro Edukacji Publicznej IPN
ul. Towarowa 28, 00-839 Warszawa lub: ul. Towarowa 28, 00-839 Warszawa lub: ul. Towarowa 28, 00-839 Warszawa lub: ul. Towarowa 28, 00-839 Warszawa lub: ul. Towarowa 28, 00-839 Warszawa lub:
bartlomiej.noszczak@ipn.gov.pl. bartlomiej.noszczak@ipn.gov.pl. bartlomiej.noszczak@ipn.gov.pl. bartlomiej.noszczak@ipn.gov.pl. bartlomiej.noszczak@ipn.gov.pl.
WYJANIENIE
W zwizku zlistem p. Jana Zauski penomocnika firmy polonijnej Carpatia zdn.
16sierpnia br. wyraam ubolewanie, e przedstawiona przeze mnie wartykule oprywat-
nej inicjatywie wPRL pt. Celnicy PRL-u (nr 6 Biuletynu IPN z2003r.) informacja osytu-
acji wfirmie polonijnej Carpatia bya niepena.
Wmoim tekcie znalazo si bowiem zdanie napisane na podstawie kwerendy wpra-
sie lat 80. ilektury materiaw MSW ztego okresu: Przykadem mog by naduycia
wfirmie polonijnej Carpatia wykryte przez SB w1987r. Straty skarbu pastwa szacowa-
no wwczas na okoo 2 mln marek i90 mln z. Zprzekazanej przez p. Jana Zausk
dokumentacji sdowej wynika, e na pocztku lat 90. sd umorzy postpowanie wobec
oskaronych wtej sprawie zpowodu niestwierdzenia przestpstwa. Sd uzna te, e woma-
wianej sprawie nie zaistniay due straty skarbu pastwa.
Za nieporozumienie ipodanie niepenej informacji bardzo przepraszam p. Jana Zau-
sk, innych Zainteresowanych iCzytelnikw Biuletynu IPN.
Krzysztof Madej Krzysztof Madej Krzysztof Madej Krzysztof Madej Krzysztof Madej
ALBUM MILENIJNY
N O WO C I I P N
Ksika ukazuje wzajemne relacje midzy spoeczestwem
awadz w Polsce poudniowo-wschodniej w ostatniej
dekadzie PRL. Autor scharakteryzowa gwne nurty
zinstytucjonalizowanego oraz niezorganizowanego
sprzeciwu spoecznego, poczwszy od struktur powstaych
przed sierpniem 1980 r., na komitetach obywatelskich
Solidarno w1989 r. skoczywszy. Przedstawi rwnie
rol Kocioa katolickiego wwydarzeniach spoecznych.
Szczeglnej analizie podda dziaania organw
bezpieczestwa przeciwko opozycji i oporowi spoecznemu.
F
o
t
.

z
e

z
b
i
o
r

w

M
u
z
e
u
m

N
a
r
o
d
o
w
e
g
o

w

S
z
c
z
e
c
i
n
i
e
Bolesaw Bierut w Szczecinie

You might also like