Postkomunizm i dekomunizacja w publikacjach Bronisawa agowskiego
Cho niektrzy twierdz, e plany przeprowadzenia w Polsce dekomunizacji upady wraz z gabinetem Jana Olszewskiego, jej temat regularnie powraca w dyskusjach politycznych, a ponadto na trwae wszed do katalogu treci wykorzystywanych w kampaniach przedwyborczych. Za dekomunizacj opowiada si cz obozu postsolidarnociowego, przeciw obz postkomunistyczny oraz inna cz obozu postsolidarnociowego (a zwaszcza rodowisko dawnej Unii Wolnoci Gazety Wyborczej Tygodnika Powszechnego). Argumenty przeciwnikw dekomunizacji wykorzystywane w sporze najczciej bazuj na emocjach lub ra cynizmem i interesownoci, std zwykle maj niewielk warto merytoryczn. W niniejszym tekcie pragn omwi pogldy publicysty, ktrego gos naley do najoryginalniejszych w tej sprawie. Profesor Bronisaw agowski (ur. 1937), filozof polityki, wystpuje przeciw rozliczeniowym (jak sam je nazywa) inicjatywom, co uzasadnia wszake za pomoc argumentacji odmiennej od stosowanej przez politykw SLD czy dziennikarzy Wyborczej. Za dekomunizacj uwaa on proces wychodzenia Polski z komunizmu, dokonany stopniowo w latach 1956-1989, nie dziki zrywom, demonstracjom i ulicznym gonitwom z ZOMO, nie dziki Solidarnoci czy KOR-owi, lecz dziki instytucjom pastwa (PRL), armii, wasnoci prywatnej etc. komunizm wbrew wasnym postulatom nie zdoa ich wykorzeni i wanie one okazay si najskuteczniejszymi narzdziami jego demontau. Tak rozumiana dekomunizacja stanowi zamknity rozdzia polskiej historii, za wspczeni rozliczeniowcy nawouj w istocie do wielkiej czystki politycznej. Zdaniem agowskiego nie ma do niej adnych powodw, a jej zwolennikami kieruje nie prawda ani moralno, lecz ideologia co zreszt sami zarzucaj komunistom. I. Kwestia pastwa
agowski wychodzi od analizy aksjologicznych podstaw PRL, instytucji stworzonej do zrealizowania idei komunistycznej na ziemiach polskich. Usiowano w niej poczy dwa modele wadzy: legaln (pastwow) i rewolucyjn. Rni si one biegunowo celami dziaania, jak i podejmowanymi dla nich rodkami: () naczeln zasad funkcjonowania pastwa powinien by legalizm, natomiast naczeln zasad akcji rewolucyjnej musi by zasada skutecznoci. Jeeli rewolucja nie da zasadzie skutecznoci bezwarunkowego pierwszestwa prawdopodobnie przegra. Jeeli pastwo nie da bezwarunkowego pierwszestwa zasadzie legalnoci z ca pewnoci utraci autorytet. 1 Wadza pastwowa dziaa chce dla dobra caej wsplnoty politycznej, niezalenie od swego pochodzenia (od wikszoci, mniejszoci czy wrcz jednostki). Wadza rewolucyjna, przeciwnie, czerpie swoje uzasadnienie z tego, e zwalcza jak grup spoeczn (arystokracj, buruazj, chopw). 2
Wadz pastwow wi normy jawnego, podanego do wiadomoci publicznej prawa. Wadza rewolucyjna nie ujawnia swych zamiarw, by nie ostrzec tych, ktrych zwalcza; prymat skutecznoci nie pozwala jej wiza sobie rk prawem. Rni si take typem przywdztwa: Rewolucja potrzebuje buntownikw, konspiratorw i ideologw; wadza legalna potrzebuje prawnikw, ludzi porzdku przede wszystkim konserwatystw albo przede wszystkim reformatorw, zaley od okolicznoci. 3 Te dwa modele wadzy dzieli jeszcze wiele sprzecznoci, a z ich poczenia powstaby niewtpliwie () ustrj absurdalny, cakowicie nieprzejrzysty, ktry posiadaby cechy tyranii i anarchii jednoczenie. 4 Jego instytucje nie miayby jasno okrelonych funkcji, a elita trwaaby w stanie anomii, niezdolna zrozumie zadania i powinnoci wadzy ani prawidowo zdefiniowa interesu narodowego, czy nawet wasnego. Ustrj taki a miaa go urzeczywistni m.in. PRL nie mg przetrwa dugo; rzeczywisto nie toleruje hybryd. Poniewa rzdzcy chcieli utrzyma sw wadz, musieli w coraz wikszym stopniu rezygnowa z niemoliwych do spenienia, ideologicznych mrzonek na rzecz politycznego realizmu. Innymi sowy, wadza pastwowa coraz bardziej wypieraa rewolucyjn. Proces ewolucyjnego odchodzenia polskiego pastwa od komunistycznej ideologii nazywa agowski wanie dekomunizacj. Pierwszy, najdoniolejszy jej etap nastpi w 1956 r. Przemiany polskiego padziernika oznaczay krok ku powolnej odbudowie rzeczywistoci spoeczno-politycznej, zdewastowanej przez bezprzykadnie brutalne zerwanie cigoci historii lat 1944-1956. Po pierwszym kroku przychodziy dalsze, uwalniajc od dyktatu ideologii kolejne dziedziny ycia. W sensie rzeczywistym socjalizm (bo trudno rzeczywisto demoludw okrela mianem komunizmu) upad na dobre w latach osiemdziesitych, ktre obnayy przed wiatem intelektualn i organizacyjn plajt systemu. Pozory rewolucji w Polsce i w Moskwie w 1989 r., gdy pastwo polskie formalnie odzyskao niepodlego, stanowiy tylko uroczyste potwierdzenie faktw ju dokonanych. 5 (Paradoksalnie, prof. agowski zgadza si z pogldem konsekwentnych antykomunistw goszcych, e za przeomem roku 1989, ktrego wywoanie przypisuj sobie kombatanci demokratycznej opozycji, sta postkomunistyczny aparat partyjny i pastwowy. Ostatni moment, w ktrym w Polsce moliwa bya rewolucja, przypada na rok 1981.Osiem lat pniej to nikt inny tylko wadza panujca przekazuje rzdy obozowi Solidarnoci, wprowadziwszy przedtem podstawy gospodarki rynkowej wolno przedsibiorczoci prywatnej. Nie byo wic adnej realnej ani symbolicznej Bastylii do zdobycia. Moliwa bya tylko walka o stanowiska i ona rozgorzaa na dobre. Symbole rewolucji, powstania, walki o wyzwolenie nie s przydatne do interpretacji wydarze roku 1989. Po raz pierwszy w historii wolno i niepodlego uzyskaa Polska bez walki zbrojnej i bez wojny, prowadzonej przez wielkie mocarstwa. Powstania, w momencie gdy byo ono moliwe, udao si unikn, cicha ewolucja systemu realnego socjalizmu w Polsce i w Rosji uczynia moliwym to, co nie byo osigalne na drodze najbardziej heroicznej walki demokratycznej opozycji. 6
Zaproszenie przedstawicieli opozycji do wsprzdzenia miao wic charakter niewymuszonego, suwerennego aktu wadzy pastwowej o adnej pokojowej rewolucji, wynegocjowanej rewolucji etc. nie moe by mowy.). Tak oto, wedug prof. agowskiego, instytucja powoana do zaprowadzenia w Polsce komunistycznych porzdkw posuya do ich usunicia: PRL jako pastwo miaa wiele wad, nie zmienia to faktu, e bya gwn si wyzwalajc ten kraj od komunizmu i imperialnej dominacji radzieckiej. 7 Aby uzasadni t do niezwyk na pierwszy rzut oka tez, wzywa on do pozbawionej sentymentw, obiektywnej oceny powojennej sytuacji Polski. W toku II wojny wiatowej nasz kraj zosta zbrojnie podbity przez Zwizek Sowiecki; nie mg liczy na pomoc z zewntrz, poniewa podbj poprzedzia zgoda pozostaych wiatowych mocarstw (oficjalnie naszych sojusznikw). Wobec tego pierwszoplanowym celem osamotnionego narodu musiao sta si przetrwanie. 8 Polacy znaleli si pod wadz () uzbrojonej utopii, z ktr wspy musiao wszystko, co chciao politycznie y. 9 , przeycie za zaleao od dokonania wyboru midzy otwartym oporem (nasiliby represje ze strony okupanta) a kolaboracj. Nowa polska klasa polityczna przystaa na kolaboracj, dziki czemu okupant zamiast anektowa terytorium Polski dopuci budow polskiej pastwowoci, odrbnej od wasnej. Pastwo, jakie powstao, odegrao rol przetrwalnika narodu, absorbujc utopijn ideologi i stopniowo oczyszczajc j z co groniejszych elementw. Prof. agowski nie przeczy, i pozostawao ono uomne, zdeformowane, a w pierwszym okresie niewtpliwie niesuwerenne i zbrodnicze, lecz samym swym istnieniem sprzeciwiao si komunizmowi. 10 Instytucje pastwowe naley bowiem odrni od ideologii, jak prbowano je zainfekowa. Gdy mwi si o PRL, trzeba zacz od rozrniania trzech zupenie heterogenicznych skadnikw, ktre tu wchodz w gr: utopii komunistycznej, radzieckich struktur imperialnych i polskiego pastwa narodowego, czyli wanie PRL-u. Objcie tych trzech skadnikw jedn ocen jest zabiegiem czysto propagandowym. Upad komunizm, rozpado si imperium radzieckie wewntrzne i zewntrzne, pastwa narodowe pozostaj. A wic musiay one mie swoje wasne podstawy bytu, naley je zatem inaczej ocenia ni komunizm i jego radzieckie rdo siy. 11 Siermina rzeczywisto PRL zdemaskowaa ideologiczne kamstwa lepiej od filozofw i historykw. Dowioda niezbicie, ze nie da si znie pastwa ani podziaw narodowych, pienidza ani hierarchii spoecznej, a egalitaryzm, internacjonalizm, spoeczestwo bezklasowe, dobrodziejstwa centralnego planowania i inne tego rodzaju wymysy naley woy midzy bajki. Zostao wykazane czarno na biaym, e komunizm jest nierealizowalny za adn cen, e realne pastwo byo jawnym, nie dajcym si ocenzurowa wymiewaniem si z gupiej ideologii komunistycznej, z marksizmu i leninizmu. 12
Nard przey system sowiecki, a po jego zaamaniu w kocu odzyska niepodlego. Nie wiadomo jednak, jak potoczyyby si jego losy, gdyby nie zyska pod okupacj ZSRS instytucjonalnej osony, ktra osabiaa realizacj niszczycielskiej ideologii, a wreszcie zniwelowaa j do zera. W oparciu o powyszy zestaw argumentw prof. agowski w sporze ze zwolennikami (potocznie rozumianej) dekomunizacji protestuje przeciw zupenej kryminalizacji PRL: Komunizm by wielkim nieszczciem, dla ktrego nie widz usprawiedliwienia ani okolicznoci agodzcych. Ale czy w warunkach nieszczcia narody nie potrzebuj polityki? Czy wtedy nie potrzebuj rzdu, administracji, sdw, policji ?I na czym miaby polega dobry rzd w warunkach kataklizmu? Czy wystarczyby rzd przebywajcy w Londynie ? 13 Gdzie indziej dodaje: Retoryka zerwania z PRL-em zakada, e cao rzeczywistoci pastwowej ulega absorpcji przez komunizm, wskutek czego wszystko stao si komunistyczne: administracja, wojsko, prawo karne i cywilne, rzemioso, wywiad, a wedug niektrych gazet nawet sport. Pogldy takie ignoruj fakt, e PRL bya (mimo wszystko) pastwem (mimo wszystko) polskim. To, co w Polsce werbalnie przejawia si jako antykomunizm, w niektrych odmianach jest po prostu anarchizmem rzutowanym wstecz, na czasy PRL-u. 14
II. Kwestia klasy politycznej
Obok oceny PRL jako instytucji, prof. agowski polemizuje ze stronnikami dekomunizacji w kwestii dziaalnoci wczesnej klasy politycznej. Dyskutuje si tu nad jej odpowiedzialnoci za obecne w systemie zo oraz podstawami i sposobami pocignicia jej do owej odpowiedzialnoci. Myliciel ten akcentuje odmienno polskiej wersji komunistycznej dyktatury na tle pozostaych pastw satelickich ZSRS: w porwnaniu do NRD, Wgier czy Czechosowacji okazaa si ona stosunkowo najagodniejsza, nawet w okresie stalinowskim, poniewa klasa polityczna w Polsce w gruncie rzeczy nie pragna komunizmu; zaleao jej raczej na wadzy i towarzyszcych jej przywilejach. Kolaborowaa z Rosj sowieck na sposb oportunistyczny, nie ideowy, a jej koniunkturalizm z reguy bra gr nad ideologicznym fanatyzmem. W rzeczywistoci ze wszystkich partii rzdzcych w zasigu wadzy Moskwy PZPR bya najkrcej, najpowierzchowniej dotknita komunistycznymi wierzeniami, zwalczanymi ju to przez rewizjonizm, ju to przez nacjonalizm, wreszcie przez pragmatyzm, technokratyzm, a najwicej chyba przez zdrowy, kpiarski, cyniczny, rozsdny oportunizm aparatu wadzy. 15
Jego zdaniem pod otoczk czerwonych sztandarw i portretw Lenina krya si bezideowa grupa interesw, ktra komunistyczn retoryk posugiwaa si czysto instrumentalnie, a naprawd do oficjalnej ideologii zachowywaa zdroworozsdkowy dystans. Prof. agowski podaje tu wasny przykad: wieloletni czonek partii, co najmniej od pocztku lat osiemdziesitych gono przekonywa do przyjcia wolnorynkowego modelu gospodarki 16 (czym zwrci uwag Miltona Friedmana) i nie tylko, jak twierdzi, znajdowa w tej sprawie zrozumienie u czci dziaaczy PZPR, ale jego teksty na ten temat przychylnie komentoway rzekomo marksistowskie partyjne pisma. 17 PZPR nie stanowia wic monolitu. Nie tworzyli jej (wycznie) marksici- leninici, internacjonalistycznie nastawieni gosiciele rewolucji. W jej szeregi trafiali i ludzie zwaajcy na dobro narodu, gdy droga do wpywu na sytuacj w pastwie w tamtych warunkach wioda tylko przez parti jedyn legaln si polityczn. Dostp do wadzy musieli opaca pozornym przyjciem gupiej ideologii i mtnego, kamliwego jzyka nowomowy albo uczestnictwem w brzydocie partyjnych ceremonii. Kto chcia dziaa w celu zrobienia dla kraju czego uytecznego, musia przyj narzucone pojcia, pprawdy i fasze. I kwesti jego siy ducha byo, czy posugujc si narzuconym systemem poj w dziaaniu publicznym, potrafi utrzyma prawd dla siebie. Konwencjonalna moralno, potpiajca hipokryzj, nie uatwiaa mu zadania. Niejeden czowiek czynu w imi uczciwoci przyjmowa za wasne pogldy, ktre powinny by dla niego jedynie narzdziami dziaania. 18
Obok nich funkcjonowali oczywicie prawdziwi, ideowi komunici, paajcy szczer wol poprawiania wiata i uszczliwiania rodzaju ludzkiego na si. Ich rodzaj ideologicznego zakamania graniczy z fanatyczn wiar i z tego powodu pretenduj oni do usprawiedliwienia przez wiar. 19 Zdarzali si te inni, ktrzy nie przejmujc si ideologi ani, tym bardziej, losem kraju zwyczajnie kradli lub mordowali. Kad z grup naley ocenia osobno, stosownie do motyww i sposobw jej dziaania, unikajc niesprawiedliwych uoglnie. Zasadnicza rnica moralna zachodzi midzy robieniem kariery w czasach terroru, przed rokiem 1956, a karier w latach 70. i pniej, gdy istniay ju wielkie obszary apolitycznoci. W tym pierwszym okresie z reguy wizao si to ze wsplnictwem w ucisku i nie mona byo tego nie wiedzie. 20 Nie chodzi zatem o prb rozmycia odpowiedzialnoci za komunistyczne zbrodnie, lecz wanie o jej ustalenie. Tymczasem nasi rozliczeniowcy nie robi adnej rnicy midzy tymi, ktrzy komunizm wprowadzali, a tymi, ktrzy go od wewntrz agodzili; wyjaawiali z jadowitych treci ideologicznych czy wreszcie reformowali a do unicestwienia. 21 Inaczej trzeba wic sdzi pragmatycznych politykw, a inaczej twardogowych komunistw albo zwykych bandytw; prof. agowski nie chce ich broni. Ostrzega natomiast, e obz zwolennikw dekomunizacji () zrwnuje pod wzgldem moralnym tych, ktrzy komunizm okrutnymi rodkami wprowadzali bd za pomoc kamstwa wychwalali, z tymi, ktrzy pniej go rewidowali, przystosowywali do wymaga ycia, ignorowali i w kocu przez odmow uycia przemocy pozwolili mu upa. To zrozumiae, e w tym odrealnieniu zainteresowani s dysydenci stalinizmu, ale trudno poj, dlaczego prawica podchwycia akurat t wersj i doprowadzia j do skrajnoci. 22 I tu dochodzimy do kolejnego istotnego wtku analizy i krytyki tzw. postaw rozliczeniowych.
III. Kwestia rozliczenia przeszoci
Genez postulatw rozliczenia przeszoci wyjania krakowski filozof nader oryginalnie. Upatruje jej w polskiej skonnoci do bezrefleksyjnego kopiowania tego, co jest akurat modne w wielkim wiecie, czyli na Zachodzie. Tymczasem wszelkie pogldy na temat pastwa, spoeczestwa i (przede wszystkim?) historii podlegaj tam dyktatowi poprawnoci politycznej, ta za zasadza si m.in. na negatywnym wartociowaniu przeszoci wasnych narodw jako nieprzystajcej do ideaw wspczesnych intelektualistw (niedemokratycznej lub za mao demokratycznej, nietolerancyjnej itd.). Niemcy uczynili z przepraszania za nazizm now wieck religi, publicyci znad Sekwany przecigaj si w potpianiu Pastwa Francuskiego (1940-1944), modym Amerykanom wpaja si osobiste poczucie winy za niewolnictwo, za segregacj rasow, za Zatok wi, za Wietnam A w Polsce niemao ludzi pira podchwycio ten schemat. 23 Wzorem zachodnich kolegw podczas formuowania ocen postaw przodkw wychodz z zaoenia, jakie mona streci sowami kto nie potpia, ten przyzwala kady, kto otwarcie nie sprzeciwia si spoecznemu czy politycznemu zu, ponosi wspodpowiedzialno za jego trwanie i bezkarno. Czego przecitny, zwyczajny, wikszociowy czowiek chce od polityki? Przede wszystkim porzdku w miecie i kraju. Jeeli to otrzymuje, ca swoj obywatelsk moralno susznie widzi w byciu posusznym wadzy. Tymczasem bojowcy przy mikrofonie pogardzaj nim jak tchrzem, ktry uchyla si od witego obowizku roznoszenia chwilowo zakazanych drukw. 24 Dychotomiczny obraz wiata, moralizatorska podbudowa i nasycenie pogldw negatywnymi emocjami sprawia, e jzyk zwolennikw rozlicze upodabnia si do jzyka zwalczanej przez nich ideologii. Chodzi te o to, aby walce z PRL-em da ycie pozagrobowe w postaci pastwowego mitu. Wyznawanie tego mitu miaoby by ideowoci, jakiej brakuje Trzeciej Rzeczypospolitej. 25 Co ciekawe, wielu spord stronnikw dekomunizacji porednio lub bezporednio wywodzi si ze rodowisk partyjnych. Oto w popularnej kiedy rozgoni radiowej grono dziennikarzy co tydzie rozlicza postkomun, a przy okazji te komun. Jeden z nich jest wnukiem generaa UB z czasw stalinowskich, drugi synem wysokiego oficera LWP od spraw politycznych, trzeci synem dziaacza partyjnego centralnego szczebla, czwarty synem czy wnukiem dziaacza niskiego szczebla i wreszcie pity, ktry sam by bojowym aktywist komunistycznym w czasach swojej modoci. 26 Demonizuj oni PRL dokadnie tak samo, jak komunici demonizowali kapitalizm, za jedynie suszn postaw uznajc bunt przeciw caoci wczesnego porzdku spoeczno-politycznego. Podobnie jak komunistyczna elita, karier i rozgos zawdziczaj poddaniu si pewnej ideologii: () jedni i drudzy chc y, jedni i drudzy chc prosperowa, awansowa, co znaczy w tym narodzie, a nawet co dobrego zrobi dla tego narodu, naturalnie wedug swoich wasnych kryteriw dobra. 27 Obecno wrd zwolennikw dekomunizacji niegdysiejszych dziaaczy komunistycznych tumaczy prof. agowski koniunkturalizmem (przedtem opacao si sta po stronie dyktatury, dzi opaca si sta po stronie jej przeciwnikw), deniem do wybielenia si w oczach opinii publicznej lub do przerzucenia odpowiedzialnoci za wasne winy na innych (np. dawni gorliwi komunici epoki Bieruta zaciekle oskaraj o komunizm bezideowych aparatczykw epoki Jaruzelskiego). 28
Prof. agowski nie przeciwstawia si (miejscami nawet przytakuje) daniom pocignicia do odpowiedzialnoci sprawcw konkretnych naduy i przestpstw. Protestuje za to przeciw stosowaniu wobec organizacji, instytucji czy grup zasady odpowiedzialnoci zbiorowej (jak rozumiem, jego zdaniem powinno si na przykad osdzi zbrodnie popenione przez funkcjonariuszy bezpieki, ale nie naley prawnie uznawa SB za formacj przestpcz, gdy jaki rodzaj policji politycznej posiada kade pastwo i zawsze jej dziaalno pod wzgldem moralnym pozostawia wiele do yczenia a przecie jest konieczna 29 ). Jego konkluzja brzmi: W rozliczaniu przeszoci najwicej do powiedzenia powinien mie czynnik czasu. Czym innym jest pociganie do odpowiedzialnoci osb, ktre byy sprawcami potpianych czynw, a czym innym potpianie zamknitych procesw historycznych czy caych okresw oraz ludzi, ktrym przyszo y i radzi sobie w warunkach, jakie zostay im narzucone bez pytania o zgod. 30
Jak atwo zauway, do krakowskiego filozofa stosuj si zarzuty, ktre on sam wytacza w polemice z jak ich nazywa rozliczeniowcami i dekomunizatorami. Generalizuje i upraszcza ich opinie, nie do koca unika emocjonalnego tonu, niekiedy w jego argumentacji pobrzmiewa cyniczna nuta (np. tzw. kamstwo katyskie kwituje stwierdzeniem, e przecie mwienie prawdy nigdy nie byo rzecz politykw 31 ). Wytykajc zwolennikom dekomunizacji komunistyczne biografie i rodowody zdaje si zapomina, e s oni tym bardziej uprawnieni do krytyki PRL, skoro jak i on sam znaj jej realia od wewntrz. O ile odcina si od bezkrytycznej apologii komunistycznej dyktatury, o tyle balansuje na granicy udzielenia temu systemowi zupenej absolucji, piszc np. Kady zrwnowaony czowiek widzi, e rozlicza karierowiczw z lat 80. nie ma za co, rozliczanie za ideowych komunistw z czasw stalinowskich ju nie ma sensu. 32 zatem bezideowych oportunistw trzeba uniewinni, bo okazali si nieszkodliwi w porwnaniu ze stalinowcami, a stalinowcw trzeba uniewinni, bo stali si schorowanymi, budzcymi lito staruszkami Trudno si niemniej nie zgodzi z gwn intencj prof. agowskiego, tzn. z apelem o obiektywne badanie i ocenianie zoonej, wielopaszczyznowej rzeczywistoci, jaka kryje si za skrtem PRL, bez wpychania jej w ramy aktualnych podziaw politycznych i bez ideologicznych uprzedze. Wedug niego zbyt czsto (na dobr spraw automatycznie) przyjmuje si w tej kwestii optyk dawnych opozycjonistw, ktrych dziaalno z kolei przedstawiana jest w stylu hagiograficznym (a przecie to na danie Solidarnoci wprowadzono kartki na miso symbol socjalistycznej niewydolnoci gospodarczej a zaplecze umysowe antykomunistycznej opozycji tworzyli intelektualici wychowani na ksikach komunistw: Sartrea, Brechta czy Lukcsa 33 ). Rzeczywisto, w przeciwiestwie do stereotypw, posiada i jasne, i ciemne strony. agowski przypomina, e komunistyczna PRL zatrudniaa o poow mniej biurokratw, wydawaa kilkakrotnie mniej na wiadczenia socjalne, charakteryzowaa si znacznie mniejszym poziomem przestpczoci, a wikszym bezpieczestwem na ulicach ni niekomunistyczna III RP. 34 To komunistyczny rzd Rakowskiego-Wilczka, nie socjalistyczna pod wzgldem gospodarczym Solidarno, wprowadzi w Polsce wolny rynek, w latach dziewidziesitych stopniowo poddawany kontroli i interwencji pastwa. Obok czarnych kart historii i zaduenia za granic (jak wiadomo, nieporwnywalnie mniejszego od dugw wyprodukowanych przez III RP), PRL pozostawia wic po sobie skromne dziedzictwo, warte podtrzymania i rozwinicia. Czy jednak byo to moliwe? Bo jednoczenie to wanie PRL wyjaowia Polsk intelektualnie i ekonomicznie - prof. agowski nie ma w tej materii zudze: Wedug mojego przekonania Polsce potrzebne s rzdy neoliberalnej i neokonserwatywnej prawicy. Ale skd j wzi? Czterdzieci kilka lat rzdzenia w imi marksistowskiej utopii, w tym prawie dziesi lat populistycznej dyktatury gen. Jaruzelskiego, pozostawio kraj w stanie choroby, na ktr nie byo i nie mogo by lewicowej recepty. Nie byo te recepty prawicowej. 35
Profesor Bronisaw agowski nie daje si atwo sklasyfikowa wedug utartych kategorii ideowo- politycznych. W obronie tego, co uwaa za pozytywny dorobek PRL odwouje si do Hobbesa, Burkea, krakowskich staczykw, Schmitta, a nawet ekonomicznej szkoy austriackiej. Jak wida, ze szczeglnym upodobaniem siga po argumentacj konserwatywn. Niekiedy stosuje j w sposb ocierajcy si o absurd, jak w nastpujcym fragmencie: Ludzie wchodzcy w ycie dojrzae po roku 1956, jeeli identyfikowali si z socjalizmem (nie pamitam, eby mwiono o komunizmie) to czsto dziki konserwatywnym skonnociom, takim jak zamiowanie do porzdku, niech do kontestacji, skonno do uznawania autorytetu a wic dziki obywatelskim zaletom, a nie wadom, jak w czasach stalinowskich. Gdy czytam wywiad z Izabell Sierakowsk, gdzie ona mwi, e wstpia do partii, poniewa jej ojciec nalea, a take matka, bodaje rwnie teciowie i m naleeli, to widz przede wszystkim, e Izabella Sierakowska bya grzeczn dziewczyn, posuszn crk i dobr on, a s to zalety waniejsze ni taka czy inna przynaleno partyjna czy identyfikacja ideologiczna. 36
Jeszcze w poprzednim ustroju przydano mu przewrotne miano komunistycznego konserwatysty. 37 Sam filozof bynajmniej nie odegnuje si od tego okrelenia wrcz potwierdza jego zasadno: Dla przecitnego aktywisty politycznego, zwaszcza modszego pokolenia, pytanie czy w pastwie zwanym pogardliwie PRL-em istniao cokolwiek zasugujcego na obron, czy postawa konserwatywna miaa jakiekolwiek uzasadnienie, jest czysto retoryczne. Konserwatyci w PRL? Zachowa cokolwiek z tej przeszoci? S to pytania, na ktre nikt nie spodziewa si powanej odpowiedzi. A jednak s to pytania rzeczowe. Jeli konserwatyzm jest ide, ktrej moe przysugiwa prawdziwo, a nie tylko wydarzeniem historycznym, ktre wystpio w szczliwych krajach Europy Zachodniej, to trzeba si zgodzi, ze by on rwnie moliwy w realnym socjalizmie. 38 Choby ze wzgldu na sam t oryginalno spojrzenia i myli obecnie rzadk w sferze sporw okoopolitycznych warto zapozna si z jego publikacjami, nawet (zwaszcza?) jeli (jak autor niniejszego tekstu) nie podziela si naszkicowanych tu jego pogldw.
Adam Danek
1 Bronisaw agowski Filozofia rewolucji czy filozofia pastwa ?, [w:] tene Co jest lepsze od prawdy ? Krakw 1986, s. 178-179 2 Tame, s. 180 3 Tame, s. 180-181 4 Tame, s.181 5 B. agowski Szkice antyspoeczne Krakw 1997, passim. 6 Tene Czy w Polsce mona by konserwatyst?, [w:] Barbara Markiewicz (red.) Konserwatyzm. Projekt teoretyczny Warszawa 1995, s.21 7 Tene Lewiatan zwany PRL-em, [w:] Szkice antyspoeczne, wyd. cyt., s.72 8 Tene Przypisy do wykadu Jana Karskiego, [w:] Szkice antyspoeczne, s.55 9 Tene Lewiatan zwany PRL-em, [w:] Szkice antyspoeczne, s.74 10 Tene Szkice antyspoeczne, passim 11 Tene Adresowane do prawicy, [w:] Pawe piewak (red.) Spr o Polsk 1989-99. Wybr tekstw prasowych Warszawa 2000, s.140-141 12 Tene Prawda konserwatyzmu, [w:] Szkice antyspoeczne, s.47 13 Tene Adresowane do prawicy, wyd. cyt., s.141 14 Oba cytaty z: tene Prawda konserwatyzmu, [w:] Szkice antyspoeczne, s.48 15 B. agowski Liberalna kontrrewolucja Warszawa 1994, s.180; cytuj za: Andrzej Walicki Polskie zmagania z wolnoci Krakw 2000, s.213-214 16 Zob. np. tekst z 1983 r. p.t. Gospodarka uwikana, [w:] B. agowski Co jest lepsze od prawdy ?, wyd. cyt. 17 Zob. B. agowski Prawda konserwatyzmu, [w:] Szkice antyspoeczne, s.48 oraz A. Walicki Polskie zmagania z wolnoci, s.87-88 18 Tene Przypisy do wykadu Jana Karskiego, [w:] Szkice antyspoeczne, s.55 19 Tame. 20 B. agowski Adresowane do prawicy, wyd. cyt., s.141 21 Tene O rozliczaniu przeszoci, [w:] Szkice antyspoeczne, s.65 22 Tene Lewiatan zwany PRL-em, [w:] Szkice antyspoeczne, s.73 23 Tene Szkice antyspoeczne, passim 24 Tene Ojcowie i dzieci, [w:] Szkice antyspoeczne, s.63 25 Tene Lewiatan zwany PRL-em, [w:] Szkice antyspoeczne, s.73 26 Tene Ojcowie i dzieci, [w:] Szkice antyspoeczne, s.62 27 Tame. 28 B. agowski O rozliczaniu przeszoci, [w:] Szkice antyspoeczne, s.65-66 29 Zob. tene Prawda konserwatyzmu, [w:] Szkice antyspoeczne, s.47 oraz Przypisy do wykadu Jana Karskiego, [w:] Szkice antyspoeczne, s.55 30 Tene O rozliczaniu przeszoci, [w:] Szkice antyspoeczne, s.65 31 Tene Komu przebaczacie, [w:] Szkice antyspoeczne, s.103 32 Tene O rozliczaniu przeszoci, [w:] Szkice antyspoeczne, s.66 33 Tene Religia przedwyborcza, [w:] Szkice antyspoeczne, s.180 oraz Pal Fromma, [w:] co jest lepsze od prawdy ?, s.210-211
34 Zob. tene Armia ubogich, [w:] Szkice antyspoeczne, s.138 oraz Niebezpieczna ewolucja, [w:] Szkice antyspoeczne, s.150 35 Tene Adresowane do prawicy, wyd. cyt., s.139 36 Tame, s.141 37 Np. T. Czakon Socjalistyczny konserwatyzm ?, [w:] Sprawy i ludzie nr 7 z listopada 1985 r.; podaj za: A. Walicki Polskie zmagania z wolnoci, s.87-88 38 B. agowski Czy w Polsce mona by konserwatyst ?, wyd. cyt., s.23