You are on page 1of 13

4

7
Grochowski Na styku kodw
Grzegorz GROCHOWSKI
Na styku kodw.
O literackich uyciach znakw ikonicznych
1.
Kategoria ikonicznoci, od dawna dobrze zadomowiona wsemiotycznie zorien-
towanej poetyce, ostatnio za robica du karier za spraw jzykoznawstwa ko-
gnitywnego, nie jest pojciem jednolitym iobejmuje na gruncie wiedzy oliteratu-
rze rne, niewspmierne obszary zagadnie
1
. Najbardziej tradycyjne, nieco ju
moe starowieckie ujcie, utosamia ikoniczno zobrazowoci, ze zdolnoci
sowa do tworzenia plastycznych wyobrae pobudzajcych wraliwo odbiorcy
2
.
Z kolei uczeni spod znaku strukturalizmu szczegln uwag wswych badaniach
powicali problematyce motywacji znaku poetyckiego, analizie operacji istrate-
1/
Przykadem wzmoonego zainteresowania fenomenem ikonicznoci, ajednoczenie
wiadectwem zrnicowania sposobw rozumienia tej kategorii, moe by na
przykad cykl zbiorowych publikacji Iconicity in Language and Literature (Form
Miming Meaning, ed. O. Ficher, M. Nnny, Amsterdam Philadelphia, Benjamins
1999; The Motivated Sign, ed. O. Ficher, M. Nnny, Amsterdam Philadelphia,
Benjamins 2001; From Sign to Signing, ed. O. Ficher, W.G. Mller, Amsterdam
Philadelphia, Benjamins 2003). Na polskim gruncie omwienie rnych
interpretacji samego terminu oraz przegld odpowiadajcych mu zjawisk mona
znale wpracach Z. Mitosek np. Ikoniczno iSowo ikoniczne?, w: teje Mimesis.
Zjawisko iproblem, Warszawa 1997.
2/
Zob. na przykad Z. Kopczyska Malowanie sowami, w: teje Jzyk apoezja,
Wrocaw 1976; Sowo iobraz, red. A. Morawiska, Warszawa 1982; B. Sienkiewicz
Literackie teorie widzenia, Pozna 1992; S. Wysouch O malarskoci literatury, w:
teje Literatura isemiotyka, Warszawa 2001.
4
9
Grochowski Na styku kodw
4
8
Szkice
niniejszego omwienia chciabym uczyni jednostki, ktre za histori sztuki mona
by okreli jako enklawy semantyczne, wystpujce we wspczesnych tekstach
artystycznych. Mieczysaw Wallis, od ktrego sformuowanie poyczam, okrela
wten sposb cz pewnego dziea sztuki, zoon ze znakw innego rodzaju lub
innego systemu ni cae dzieo
7
, awic pewn wzgldnie niezalen caostk, rz-
dzc si swoistymi prawami iwyposaon wodrbny potencja semantyczny. Jako
przykad takiego zjawiska uczony przywouje tzw. verba visibila, czyli sekwencje
sowne, napisy umieszczane wdzieach malarskich, poczynajc od banderoli zdia-
logami isentencjami na obrazach redniowiecznych, akoczc na inskrypcjach
wklejanych wawangardowe kolae Pabla Picassa czy Maxa Ernsta. Analiza ipo-
rwnanie wielu zrnicowanych przykadw wykazuje, jak dynamicznie ksztatu-
j si relacje midzy obrazem asowem wrnych epokach, formacjach kulturo-
wych, kierunkach artystycznych. W zalenoci od czasu imiejsca powstania dane-
go dziea zmieniaj si formy cytowania, czyli czenia niewspmiernych znakw,
hierarchie obowizujce midzy kodami, wiatopogldowe iestetyczne uzasad-
nienia uycia napisw, atake funkcje przypisywane takim znaczeniowym wtrtom.
Mnie wszake interesuje sytuacja odwrotna, cho take odwoujca si do rela-
cji midzy sowem aobrazem. Sprawa dotyczy takich utworw, wktrych obrazy
rozumiane nie jako poetyckie wizje, figury retoryczne bd realistyczne opisy,
ale dosownie jako rysunki, fotografie, mapy, diagramy s wprowadzane wobrb
tekstu literackiego. Tradycyjnie obecno takich elementw wizualnych wksice
wie si zkategori ilustracji, sucej jako element uatwiajcy rozumienie tre-
ci przekazywanych jzykowo, jako ozdoba, majca podnosi estetyczn atrakcyj-
no danego woluminu. Obraz rozumiany wpodobny sposb kojarzy si gwnie
zpopularnymi edycjami, zliteratur dydaktyczn bd uytkow (obejmujc na
przykad ksiki kucharskie iturystyczne przewodniki), awreszcie zksikami
dla dzieci. Mona chyba uzna, e zjawisko ilustracji raczej rzadko przykuwao
uwag lingwistyki tekstu, teorii literatury, anawet semiotyki, oczym zapewne
decyduje fakultatywno werbalno-wizualnych relacji wtakich ukadach
8
. Spra-
wa nieco komplikuje si, gdy przechodzimy do zagadnienia ilustracji stworzo-
nych przez samego autora ksiki. Nasuwa si bowiem wwczas do oczywiste
pytanie, na ile mona je traktowa jako nieusuwaln cz dziea, jako wiadec-
two autorskiej interpretacji
9
. Nawet jednak wtakich sytuacjach przewanie pada
odpowied negatywna, oczym wiadczy moe chociaby edytorska praktyka,
7/
M. Wallis Napisy wobrazach, w: tego Sztuki iznaki. Pisma semiotyczne, Warszawa
1983, s. 191.
8/
Ciekaw prb opisu takich wizi mona znale wszkicu F. Danea Text ajeho
ilustrace, Slovo aslovesnost 1995 nr 56, s. 174-189. Zob. te: S. Wysouch Tekst
iilustracja, w: teje Literatura asztuki wizualne, Warszawa 1994. atwo zauway,
e wtym miejscu zbliamy si ju do spraw, bdcych przedmiotem naszego
zainteresowania.
9/
S. Wysouch Ilustracja autorska casus Brunona Schulza, Teksty Drugie 1992 nr 5, s. 120.
gii artystycznych zmierzajcych do przeksztacenia ukadw arbitralnych symboli
wrozpoznawalne odpowiedniki zjawisk pozatekstowych (tu przede wszystkim
wypada wspomnie prace Romana Jakobsona)
3
. W badaniach nad komunikacj
literack chyba najbardziej uprzywilejowan pozycj zyskaa ikoniczno rozu-
miana jako mimetyzm formalny bd jako cudzysowowo wypowiedzi
4
. Cho-
dzio wwczas orelacj podobiestwa midzy danymi segmentami narracji lite-
rackiej analadowanymi przez nie wzorcami tekstowymi odpowiednich tekstw
uytkowych. I wreszcie ostatnio, gwnie za spraw inspiracji pyncych zkogni-
tywizmu, sporym zainteresowaniem cieszy si kwestia diagramatycznoci wypo-
wiedzi, analizowanej na wielu rnych poziomach tekstowych iwrnych aspek-
tach
5
. Trzeba przyzna, e szczeglnie ta ostatnia sprawa otwiera obiecujce per-
spektywy, gdy odnosi si zarwno do tekstw uytkowych, jak iartystycznych,
przejawia si na poziomie lokalnej (na przykad szyk zdania) iglobalnej (kompo-
zycja caoci) organizacji wypowiedzi, awreszcie prowokuje zarwno do badania
empirycznych danych jzykowych, jak ido refleksji nad percepcj odbiorcy, nad
mechanizmami wychwytywania rnorakich analogii iparalelizmw.
Doceniajc rang wszystkich tych uj, atake deklarujc szczegln sympa-
ti do ostatniego zwymienionych stanowisk, tu jednak chciabym zwrci uwag
na inn kwesti izaj si jeszcze jednym moliwym sposobem pojmowania feno-
menu ikonicznoci wliteraturze. Chodzi mi bowiem nie tyle o tak czy inaczej
rozumiane sowo ikoniczne
6
, ale ouycie znakw stricte ikonicznych wprze-
kazie jzykowym, azatem oikoniczno wliteraturze, nie za ikoniczno litera-
tury. Pozostawiam wic poza swoim polem widzenia tak istotne aspekty relacji
werbalno-wizualnych, jak opis, ekfraza, przekad intersemiotyczny, estetyzacja
znaku jzykowego (jak reprezentuj na przykad carmina figurata bd kaligra-
my) czy te tekstowa ekwiwalentyzacja obrazu. Nie analizuj tu takich sytuacji,
wktrych utwr literacki odnosi si do jakiego dziea plastycznego, traktowane-
go jako temat, bezporednio nazwany bd aluzyjnie przywoany. Przedmiotem
3/
Mona tu przywoa chociaby uwagi osymbolizmie dwikowym
iwielopoziomowej motywacji znakw poetyckich, sformuowane wklasycznej pracy
R. Jakobsona Poetyka wwietle jzykoznawstwa, prze. K. Pomorska, w: Wspczesna
teoria bada literackich za granic. Antologia, t. 2, oprac. H. Markiewicz, Krakw 1976.
4/
Zob. na przykad M.R. Mayenowa Pojcie wyraenia cudzysowowego asytuacja
komunikacyjna literatury, w: teje Poetyka teoretyczna, Wrocaw 1974; J. Lalewicz
Mimetyzm formalny iproblem naladowania wkomunikacji literackiej, w: Tekst ifabua,
red. Cz. Niedzielski iJ. Sawiski, Wrocaw 1979; M. Gowiski Mimesis jzykowa
wwypowiedzi literackiej, Pamitnik Literacki 1980 z. 4).
5/
Zob. na przykad Iconicity in Syntax, ed. J. Haiman, Amsterdam Philadelphia,
Benjamins 1985; A. Duszak Tekst naturalny, w: teje Tekst, dyskurs, komunikacja
midzykulturowa, Warszawa 1998; Zasada ikonicznoci wjzyku, w: Kognitywne
podstawy jzyka ijzykoznawstwa, red. E. Tabakowska, Krakw 2001.
6/
Formu t poyczam ztytuu przywoanego szkicu Z. Mitosek Sowo ikoniczne?
5
1
Grochowski Na styku kodw
5
0
Szkice
zgwnych zaoe programowych swojej estetyki, tzw. Goreygraphy)
13
. Ostat-
nie lata przynosz jednak coraz wicej utworw literackich bd paraliterackich,
wczajcych elementy ikoniczne wobrb struktur artystycznych. W polskiej lite-
raturze wdzicznych przykadw zastosowania takiej strategii dostarczaj zwasz-
cza niektre dokonania zkrgu tzw. modej prozy, cho pojedyncze realizacje
mona take odnale na gruncie twrczoci poetyckiej ito czasem wdorobku
autorw nienalecych do najmodszego pokolenia (mona tu przywoa chocia-
by Witolda Wirpsz ijego Komentarze do fotografii, ktre wi wjedn cao wier-
sze, zdjcia oraz inskrypcje, tworzc swoist parafraz dawnych emblematw, czy
te Jacka Durskiego, ktrego tomik Uderza Ziemia mona waciwie zaklasyfiko-
wa zarwno jako tomik wierszy, jak ijako album grafik). Oczywicie, biorc pod
uwag stan faktyczny, trzeba przyzna, e ksiki tego rodzaju wci jednak pozo-
staj wmniejszoci, ustpujc zarwno pod wzgldem liczebnoci, jak ipopu-
larnoci homogenicznym przekazom jzykowym, literaturze utrwalanej jedynie
za pomoc sowa. Mimo powszechnie podzielanego przewiadczenia odominacji
obrazu wkulturze wspczesnej, trudno byoby znale wielk obfito utworw
utrzymanych wtakiej multimedialnej poetyce. Nie musi to automatycznie prze-
czy oglnym, socjologicznym bd antropologicznym diagnozom stanu dzisiej-
szej cywilizacji. Mona na przykad zaoy, e przewaga wizualnoci manifestuje
si wobnianiu spoecznej rangi literatury iwrwnolegej karierze innych me-
diw, nie za wprzeksztaceniach wewntrz samego dyskursu literackiego. Z dru-
giej jednak strony wiadomo zarwno potoczna, jak inaukowa, zdaje si przypi-
sywa istotne znaczenie rnym przekazom wielokodowym nawet wlicznych
projektach teoretycznoliterackich wyranie dochodz do gosu opinie krytyczne
wobec werbocentryzmu poetyki oraz postulaty stworzenia multimedialnej ge-
nologii bd stylistyki
14
. Chocia utwory korzystajce ze znakw ikonicznych s
nadal rzadsze ni powieci czy zbiory opowiada utrwalonych wycznie wmate-
rii jzyka, to nawet te pojedyncze, rozproszone teksty s miejscem uobecniania si
istotnych napi dynamizujcych wspczesn literatur, anawet ca przestrze
komunikacji spoecznej. Kwestia takiej wewntrztekstowej interakcji rnorod-
nych znakw nie doczekaa si jednak dotychczas dogbnego, penego wyjanie-
nia teoretycznego (przy sporej obfitoci wartociowych uj czciowych, aspekto-
13/
Z polskich artystw modszego pokolenia najbliszy tej grupie byby chyba Maciej
Sieczyk jako autor urokliwej Hydrioli (Warszawa 2005), gdzie przestylizowana
maniera zarwno narracji sownej, jak iwarstwy wizualnej suy wytworzeniu
groteskowej rzeczywistoci zpogranicza onirycznej gry skojarze, surrealistycznej
makabreski oraz pastiszu starowieckiej literatury popularnej. Autonomia obrazu
jest tu jednak tak daleko posunita, e pojawia si wtpliwo, czy mona jeszcze
mwi otekcie literackim.
14/
Zob. na przykad S. Wysouch Werbocentryzm uzurpacje iograniczenia, w: teje
Literatura isemiotyka; E. Balcerzan W stron genologii multimedialnej, w: Genologia
dzisiaj, red. W. Bolecki, I. Opacki, Warszawa 2000; E. Szczsna Opowiadanie imedia,
Pamitnik Literacki 2002 z. 2.
wktrej takich rysunkw zreguy nie wcza si do kanonicznej postaci danego
tekstu
10
.
We wspczesnej literaturze, azwaszcza wprozie, da si jednak wyodrbni
takie utwory, wktrych zadanie obrazu nie ogranicza si ju do ilustrowania
uprzedniego, autonomicznego przekazu jzykowego. Mona wic przyj tez, e
na naszych oczach zmienia si semiotyczny status znakw wizualnych wkomuni-
kacji literackiej. Obraz przestaje by estetycznym naddatkiem, sucym unaocz-
nianiu treci zawartych wwarstwie sownej, astaje si integraln czci narracji
bd monologu lirycznego, znajdujc swoje miejsce wokrelonym ukadzie rela-
cji nadawczo-odbiorczych istajc si elementem zrnicowanych napi znacze-
niotwrczych. Interesujce mnie zjawisko wypada wic potraktowa jako szcze-
glny przypadek moe nieco osobliwy, ale te znamienny ipouczajcy wobr-
bie szerszej problematyki opisywanej wkategoriach korespondencji, powinowactw,
oddziaywa, transpozycji czy te interferencji sztuk
11
. Wypada przy tym zauwa-
y, e ostatnia zwymienionych kategorii wydaje si najbardziej odpowiednia wda-
nym kontekcie, gdy nie chodzi tu orelacje wynikajce zporwnania immanent-
nych waciwoci poszczeglnych dziedzin, ale raczej oskutki przygodnie ustano-
wionego zespolenia, prowadzcego do nakadania si dwch rnych porzdkw
znakowych wprzestrzeni jednego tekstu
12
.
Oczywicie nie mamy do czynienia ze zjawiskiem cakiem nowym, zjak wielk
rewolucj wsposobach konstruowania wypowiedzi, araczej znarastajc tenden-
cj. Przez kilka dekad zabiegi tego rodzaju byy rzadkoci imogy si wydawa
odosobnion ekstrawagancj bd jednorazowym eksperymentem, nie zyskujc
pozycji szerszego trendu czy te rozpoznawalnej tendencji. Taki uprzywilejowany
status odosobnionego przedsiwzicia, umotywowanego szczegln poetyk ite-
matyk utworu, zyskao na przykad wlatach czterdziestych literackie wykorzy-
stanie autorskich rysunkw wMaym Ksiciu Antoine de Saint-Exupryego, nieco
za pniej wlatach siedemdziesitych inkrustowanie narracji obrazkowymi
wstawkami wniadaniu mistrzw Kurta Vonneguta. Oddzieln itake niezbyt
liczn grup stanowili twrcy, ktrzy byli profesjonalnymi rysownikami, kary-
katurzystami, ilustratorami (jak na przykad Roland Topor czy Edward Gorey)
iprbowali wykorzysta swoje dowiadczenia plastyczne wtworzeniu eksperymen-
talnych, zabawnych tekstw narracyjnych (Gorey wrcz uczyni baho jednym
10/
W tej sprawie zob. na przykad: S. Wysouch Tekst iilustracja; J. Szyak Poetyka
komiksu. Warstwa ikoniczna ijzykowa, Gdask 2000, s. 154-157.
11/
Zob. na przykad O. Walzel Wzajemne nawietlanie si sztuk, w: Teoria bada literackich
za granic, red. S. Skwarczyska, t. 2, cz. 1, Wrocaw 1974; Pogranicza ikorespondencje
sztuk, red. T. Cielikowska, J. Sawiski, Wrocaw 1980; M. Porbski Obrazy iznaki,
Krakw 1986; M.A. Caws The Art of Interference. Princeton 1990; M. Hopfinger W
laboratorium sztuki XX wieku. O roli sowa iobrazu, Warszawa 1993; A. Dziadek Obrazy
iwiersze. Z zagadnie interferencji sztuk wpolskiej poezji wspczesnej, Katowice 2004.
12/
W sprawie kategorii interferencji sztuk por. A. Dziadek Obrazy iwiersze, s. 14-16.
5
3
Grochowski Na styku kodw
5
2
Szkice
wszystkim zatem wtakiej roli wystpuj wczane wobrb tekstu rysunki, najcz-
ciej autorskie lub przez autora wybrane (tu trzeba jednak od razu przypomnie,
e nie kady obraz daje si odczyta jako znak ikoniczny, czsto zzaoenia sym-
bolicznie oznaczajc treci abstrakcyjne wystarczy przywoa chociaby klasycz-
ny przykad gobka pokoju). Nastpn grup tworz ikony, ktre prowizorycz-
nie okrelibym jako ryciny uytkowe, awic rnorakie przekroje techniczne
bd anatomiczne, mapki iplany, atake instrukcje obsugi, wktrych element
wizualny reprezentuje odpowiedni czynno, unaocznia zalecany tryb postpo-
wania. I wreszcie, cho zpewnym wahaniem, mona by do tej listy obrazkowych
inkrustacji doda fotografie. Trzeba oczywicie pamita, e semiotyczny status
zdjcia pozostaje kwesti sporn ie na przykad sam Peirce nie traktowa foto-
grafii jako ikonu
18
. Uwaa bowiem, e jako produkt optycznego procesu repro-
dukcji pozostaje ona wbezporednim, fizycznym zwizku ze swym przedmiotem,
zyskujc tym samym mimo widocznego podobiestwa przede wszystkim cha-
rakter indeksalnego ladu, sytuacyjnego wskanika
19
. Istniej jednak przesanki,
ktre pozwalaj wpewnej mierze osabi kategoryczno tego rozstrzygnicia.
Warto na przykad zauway, e twrca pragmatyki skupia si gwnie na obra-
zach migawkowych, automatycznie rejestrujcych przygodne stany rzeczy, gdy
tymczasem wpniejszych pracach nieraz pokazywano mechanizmy intencjonal-
nej obrbki zdjcia, wielorakie formy autorskich ingerencji wprzebieg automa-
tycznej rejestracji oraz rne poziomy semiotycznych transformacji fotograficz-
nego obrazu, prowadzce do osabienia owej bezporedniej, indeksalnej wizi zrze-
cz
20
. Nawet jednak jeli uznamy, e obraz taki jest mechaniczn kopi, replik
wygldu, anie wizualn reprezentacj przedmiotu ijednostk semiozy, to zapew-
ne moe on zmieni sw znakow charakterystyk pod wpywem kontekstu, uyty
wdanej wypowiedzi, wyposaony wintencj komunikacyjn iprzypisany danej
instancji podmiotowej. Niewtpliwie bowiem fotografie zintegrowane ztokiem wy-
powiedzi zaczynaj obrasta wasocjacje znaczeniowe ipobudzaj interpretacyjn
aktywno czytelnika, ajednoczenie odsyaj do potencjalnego przedmiotu od-
niesienia wanie dziki relacji podobiestwa, uwypuklajc swoj ikoniczn po-
tencj
21
. Takie poszerzenie zakresu pojcia wydaje si zreszt zgodne zgwnym
18/
Forma ta moe budzi pewne wtpliwoci natury stylistycznej, ale podam tu
za tradycj ju utrwalon wpolskich przekadach iomwieniach prac Peircea.
Takie tumaczenie pojcia icon przyjmuje te Sownik terminw literackich
pod red. J. Sawiskiego (wyd. 2. Wrocaw 1988, s. 191).
19/
Ch.S. Peirce What Is aSign? (1894), w: The Essential Peirce. Selected Philosophical
Writings. Volume 2 (1893-1913), ed. S. Peirce, Edition Project, Indiana University
Press, Bloomington 1998, s. 5-6.
20/
Zob. na przykad M. Hopfinger O roli sowa iobrazu, s. 69.
21/
Klasyfikacj tak ju zreszt przyjmuje cz badaczy. Na przykad przywoywany
ju tu M. Wallis uznaje, e znakami ikonicznymi s wszelkie podobizny
wnajszerszym znaczeniu: rzebiarskie, malarskie, rysunkowe, graficzne,
wych) ani weryfikacji oglnych tez wkonkretnych analizach, dlatego te niniejsz
analiz, wktrym bd si stara moliwie jak najczciej opiera na omwieniach
konkretnych przykadw, moe by jedynie powierzchownym rekonesansem
15
.
2.
Zacznijmy zatem od wskazania zjawisk tekstowych, ktre maj by interpreto-
wane jako ikony, oraz od okrelenia, jak wpunkcie wyjcia rysuje si znaczeniowy
potencja takich jednostek. Jak doskonale pamitamy, znak ikoniczny wedle
definicji Charlesa S. Peircea to element, ktry pod jakimi wzgldami zastpuje
dany przedmiot dla okrelonego odbiorcy ze wzgldu na swoje podobiestwo do
samego przedmiotu, dziki posiadaniu pewnych cech podzielanych ztym, co ozna-
czane (jak wrelacji by sign po jeden znajczciej uywanych, banalnych przy-
kadw midzy rysunkiem konia aoznaczanym koniem)
16
. Bywa zatem okrela-
ny jako znak przedstawiajcy (gdy jego gwnym walorem jest moliwo repre-
zentowania poprzez imitacj, zdolno aktualizowania wybranych waciwoci
denotatu) bd jako znak umotywowany, przeciwstawiany arbitralnemu, konwen-
cjonalnemu symbolowi (obejmujcemu m. in. jednostki kodu werbalnego)
17
. Przede
15/
O wiele czciej rozpatrywano rne formy nadawania jednej grupie znakw
waciwoci charakteryzujcych inn klas zjawisk, chociaby na przykadzie
wspominanej ju wszkicu estetyzacji sowa, dostrzegalnej midzy innymi wcarmina
figurata, azwaszcza wpoezji konkretnej (zob. na przykad P. Rypson Obraz sowa.
Historia poezji wizualnej, Warszawa 1989; T. Sawek Midzy literami. Szkice opoezji
konkretnej. Wrocaw 1989; S. Wysouch Od sowa do ornamentu. Semiotyczne problemy
poezji konkretnej, w: teje Literatura isemiotyka).
16/
Szczegowe przedstawienie tez Peircea mona znale wksikach H. Buczyskiej-
-Garewicz Warto ifakt. Rozwaania opragmatyzmie, Warszawa 1970 oraz Znak
znaczenie warto. Szkice ofilozofii amerykaskiej, Warszawa 1975. Epistemologiczne
aspekty tej koncepcji zostay wyeksponowane wksice M. Bense wiat przez pryzmat
znaku, prze. J. Garewicz, Warszawa 1980. Z kolei krytyczne omwienie kategorii
podobiestwa jako podstawy oznaczania mona znale wstudium W. awniczaka
Uwagi opojciu znaku ikonicznego, Studia Semiotyczne 1971, t. 2.
17/
Warto oczywicie uwiadamia sobie rne zastrzeenia zgaszane wobec zasadnoci
wyodrbniania takiej kategorii, azwaszcza krytyk Umberto Eco, ktry pojcie
naturalnego podobiestwa znaku traktowa jako relikt naiwnej wiadomoci
magicznej istara si wykaza, e uchwycenie wizualnej analogii jest
uwarunkowane opanowaniem konwencji percepcyjnych. Obrazy nie stanowi zatem
wmyl przywoanej argumentacji oddzielnej klasy reprezentacji motywowanych
przeciwstawionej arbitralnym sygnaom jzykowym, ale wraz zsymbolami tworz
spjny repertuar skonwencjonalizowanych znakw. Nie musi to jednak prowadzi
do odrzucenia samego pojcia na przykad Eco proponuje jego reinterpretacj
iuznaje, e znak ikoniczny odsya nie do rzeczy samej, lecz do jej schematu
postrzeeniowego (U. Eco Nieobecna struktura, prze. A. Weinsberg, P. Bravo,
Warszawa 1996, s. 136). Zob. te S. Wysouch Znak ikoniczny wkoncepcji Umberto Eco
nowatorstwo iniekonsekwencje, w: teje Literatura isemiotyka.
5
5
Grochowski Na styku kodw
5
4
Szkice
szczegowe treci, aeliminacja lub redukcja jednych cech oraz eksponowanie
innych pozwala wjakim stopniu modyfikowa charakter odniesienia, ukazujc
co jako takie bd inne. Drugim rodkiem cieniowania znacze jest stylistyka
ikompozycja przedstawienia na przykad schematyzacja wizerunkw na og
prowadzi do uniwersalizacji ich odniesienia; redukcja cech uznawanych za wy-
znaczniki negatywnych bd pozytywnych konotacji pozwala natomiast na de-
gradacj lub nobilitacj przedmiotu; zkolei wsferze cech suprasegmentalnych
pewne rozwizania graficzne mog konotowa na przykad precyzj idokad-
no odtworzenia bd pospieszne wykonanie iszkicowo ujcia; iwreszcie na
poziomie kompozycji umieszczenie przedmiotu wlewej lub prawej czci pola
sugeruje podzia na to, co znane inowe
24
. Wszystkie te mechanizmy opieraj si
jednak na fakultatywnych cechach obrazw ipozostaj raczej wsferze poznaw-
czych skonnoci bd preferencji, nigdy nie osigajc pozycji obligatoryjnych
regu izaledwie nieznacznie zbliajc si do statusu ewentualnej gramatyki wi-
dzenia. W rezultacie ikon zdaniem przywoywanego ju Eco cho rozpozna-
walny, jest zawsze obciony pewn niejasnoci iatwiej denotuje rzeczy ogl-
ne ni szczegowe
25
.
Wskazane uprzywilejowanie referencji prowadzio niekiedy do zakwestiono-
wania sprawnoci znakw ikonicznych wwypenianiu innych zada komunika-
cyjnych. Maria Renata Mayenowa twierdzia na przykad, e komunikat czysto
ikoniczny nie jest wstanie przekaza informacji metajzykowej, skutkiem cze-
go miaaby by zasadnicza niemetaforyczno znakw ikonicznych
26
. Twier-
dzenie to by moe pozostaje prawdziwe, oile zawamy perspektyw ogldu
jedynie do prymarnych znacze ewokowanych przez odizolowane znaki ikonicz-
ne, wyabstrahowane zkontekstu komunikacyjnego. Dla mnie jednak najbardziej
interesujca jest kwestia artystycznej reinterpretacji wizualnych elementw,
okrelenie funkcji przypisywanych im wdyskursie literackim oraz pokazanie
sposobu ich wczania wznaczeniow struktur wypowiedzi. Niewtpliwie naj-
prostsz ipodstawow operacj znaczeniotwrcz pozostaje rekontekstualizacja
24/
Zob. na przykad R. Arnheim Visual Thinking, University of Berkeley Press,
Berkeley 1971; G. Kress, T. van Leeuwen Reading Images: aGrammar of Visual
Design, Routledge, London 1996. Wypada te wspomnie tu klasyczn ju cho nie
odwoujc si do kategorii semiotycznych prac E.H. Gombricha Sztuka
izudzenie, prze. J. Zaraski, Warszawa 1981. Poczesne miejsce wrozwoju tej
problematyki zajmuj take prace R. Barthesa (na przykad Retoryka obrazu, prze.
Z. Kruszczyski, Pamitnik Literacki 1985 z. 3; wiato obrazu. Uwagi ofotografii,
prze. J. Trznadel, Warszawa 1995).
25/
U. Eco Nieobecna struktura, s. 135.
26/
M.R. Mayenowa Porwnanie niektrych moliwoci tekstw sownych iwizualnych
ikonicznych (1973), w: teje Studia irozprawy, wybr ired. Axer, T. Dobrzyska,
Warszawa 1993, s. 176. Zob. te: M. Porbski Czy metafor mona zobaczy?, Teksty
1980 nr 6.
nurtem semiotyki Peircea, wicej znaczenie zpragmatycznym celem znaku idy-
namiczn performancj, zprocesualnie rozumian semioz ioddziaywaniem in-
terpretanta, nie za ze stabilnym ukadem relacji systemowych
22
.
Sprawa semantycznej wydolnoci znakw wizualnych bya ju niejednokrot-
nie przedmiotem uwagi semiotycznej teorii literatury. Wskazywano m.in., e wrd
rnych odmian znaczenia przekazy ikoniczne zdecydowanie wysuwaj na pierw-
szy plan funkcj referencyjn, odniesienie do oznaczanej rzeczy. Z tego powodu
mona by nawet zakada, e znak ikoniczny sytuuje si gdzie na pograniczu
oznaczania iprzedstawiania, gdy oile znak symboliczny profiluje wskazany przed-
miot za pomoc nazwy iwcza go wsie rozpoznawalnych klasyfikacji, otyle znak
ikoniczny wjakiej mierze powtarza ambiwalencj obiektu, nie zawsze rozstrzy-
gajc jego aktualizowan przynaleno kategorialn. Charakteryzuje go pewne
zawieszenie pomidzy biegunami improwizacji ikodyfikacji. Z jednej strony bo-
wiem wiadomo, e przekazy wizualne nie maj jednoznacznie zdefiniowanego sow-
nika ani gramatyki, nie odsyaj do zamknitego repertuaru dyskretnych jedno-
stek ani nie korzystaj ze skodyfikowanych regu selekcji ikombinacji. Ani rysu-
nek, ani zdjcie nie poddaj si ze wzgldu na sw cigo rygorystycznej
analizie morfologicznej
23
. Zarazem jednak nie moemy sprawi, by dowolny
obraz znaczy, cokolwiek zechcemy (o ile nie narzucimy mu arbitralnie cakowicie
zewntrznego iobcego sensu na przykad za pomoc sownej inskrypcji). Przeka-
zy ikoniczne, jak pokazuj rne prace zzakresu semiotyki, opieraj si na ogl-
nych kodach postrzeeniowych (cho nie poddanych tak cisej gramatykalizacji
jak system jzykowy iprzyjmujcych raczej posta rozmytych repertuarw kono-
tatywnych), wybierajcych pewne cechy przedmiotu jako istotne idecydujcych
owarunkach uchwycenia jego tosamoci. To wanie odniesienie do stereotypw
wyobraeniowych umoliwia pewne wzbogacanie znakw wizualnych wbardziej
f o t o g r a f i c z n e, filmowe (O znakach ikonicznych, w: tego Sztuki iznaki, s. 35;
podkr. moje G.G.). Zob. te na przykad S. Sontag O fotografii, prze. S. Magala,
Warszawa 1986; K. Olechnicki Antropologia obrazu. Fotografia jako metoda, przedmiot
imedium nauk spoecznych, Warszawa 2003; S. Sikora Fotografia: midzy dokumentem
asymbolem, Izabelin 2004.
22/
Peirce przyznawa na przykad, e jeden iten sam znak moe oznacza
jednoczenie poprzez podobiestwo iwskazywanie (What Is aSign?, s. 8), atym
samym praktycznie otwiera drog do ujmowania ikonicznoci, indeksalnoci
isymbolicznoci jako aspektw znaku aktualizowanych wodbiorze, zamiast
uywania ich wroli rozcznych kategorii klasyfikacyjnych, odnoszonych do
substancjalnej postaci przekazu. Dziki temu moliwa iatrakcyjna wydaje si na
przykad propozycja (T. Hristov Peircing Eco. Iconicity as Interpretative Procedure,
maszynopis) zwizania ikonicznoci ztrybem lektury izastpienia przedmiotowej
charakterystyki znaku pytaniem odecyzje podmiotu, dziki ktrym dany element
staje si ikonem.
23/
W tej sprawie zob. na przykad J. Lalewicz Przedstawianie iznaczenie. Prba analizy
semiologicznej rysunku (1-2), Sztuka 1979 nr 4-5.
5
7
Grochowski Na styku kodw
5
6
Szkice
3.
Prawidowo ta zdaje si zyskiwa potwierdzenie, nawet jeli signiemy po tak
radykaln propozycj, jak niedawno opublikowany Produkt polski Sawomira Shute-
go
30
. Ksika ta, bdca jednym wielkim kolaem, obszernym zestawem krtkich
manifestw, wycinkw gazetowych, fragmentw komiksowych, ankiet, rysunkw,
fotografii sytuuje si ju niemal na pograniczu dziea literackiego iplastycznego,
utrzymanego wtonacji artu surrealistycznego, nierzadko doprawionego doz czar-
nego humoru. Autor rzadko (o ile wogle) mwi wprost, expressis verbis; posuguje
si ironi, tworzy parodie ipastisze, desemantyzuje sowo iautonomizuje warstw
ikoniczn, ale nawet tutaj warstwa sowna wjakiej mierze nadaje kierunek naszej
lekturze ito zarwno wplanie globalnym, jak ilokalnym. Przede wszystkim takie
elementy, jak tytu, zasygnalizowana werbalnie odautorska kwalifikacja gatunkowa
(recycling) oraz otwierajcy cao odautorski Wstp do konsumpcjonizmu stanowi
swoist instrukcj koherencyjn, okrelajc zawarto woluminu jako groteskow
kolekcj klisz wyobraeniowych, symptomatycznych dla mentalnoci dzisiejszego
spoeczestwa polskiego. To samo powtarza si na poziomie zjawisk szczegowych,
kiedy sowna etykietka czsto prowadzi do funkcjonalnego przeksztacenia ikonu.
Nie znaczy to, by taki czy inny napis mia by prostym ugruntowaniem, tautologicz-
nym powtrzeniem albo dosownym objanieniem sensu obrazu. Sekwencja wer-
balna peni raczej rol katalizatora, prowokujcego do formuowania semantycz-
nych hipotez iuruchamiajcego ruch skojarze, nie zyskuje za statusu autoryta-
tywnego komentarza, jednoznacznie rozstrzygajcego sens danego ukadu znako-
wego. Sensy ewokowane wten sposb mog za ju daleko odbiega od zakadanej
przez Mayenow dosownoci kodu ikonicznego, czsto oscylujc wstron przeka-
zu cudzysowowego. Tworzywem takich znacze wydaj si za przede wszystkim
zespoy utrwalonych wkulturze konotacji, przypisywanych danym konwencjom
wizualnym. Pewne sposoby tworzenia obrazkw, rycin, diagramw czsto bowiem
stabilizuj si wobrbie jakiej praktyki spoecznej, dziki czemu bywaj postrze-
gane jako swoiste synekdochy obsugiwanej przez siebie sfery komunikacji. Tym
samym wybrane znaki wizualne przestaj oddziaywa jedynie woparciu orelacj
podobiestwa, pozwalajc na uobecnienie porzdku ikonograficznego. Porzdek taki
prowadzi za do kolejnego przewartociowania odniesie obrazu, gdy jak zauwa-
a Eco dla kodu ikonograficznego, zbudowanego na ikonicznym, znaczenia kodu
podstawowego staj si oznacznikami
31
, konotujcymi pewne zoone, zlokalizo-
wane kulturowo
32
ukady oumownym, waciwie symbolicznym charakterze (ob-
raz traktowany jako ikonogram staje si wic rodzajem heraldycznego atrybutu okre-
lonych zjawisk). Poszczeglne znaki ikoniczne s tu wic reprodukowane, cytowa-
ne ipoddane rekontekstualizacji wtaki sposb, e trac swj wymiar referencjalny,
30/
S. Shuty Produkt Polski (recycling), Krakw 2005 (brak numeracji stron).
31/
U. Eco Nieobecna struktura, s. 155.
32/
Tame, s. 158.
ikonu, tzn. umieszczenie znaku wizualnego wnieszablonowym kontekcie ko-
munikacyjnym, zestawienie go zsystemem oczekiwa nastawionych na wydoby-
wanie okrelonych treci
27
. Przy takim potraktowaniu nawet najprostszy, naj-
bardziej dosowny wizerunek moe nasyca si sensami figuratywnymi, alego-
rycznymi czy metaforycznymi. Nasz aparat percepcyjny, oile zostanie uprzed-
nio ukierunkowany, wykazuje spor aktywno wwyszukiwaniu takich cech od-
bieranego przekazu, ktre mog okaza si odpowiednie wdanej sytuacji. Oczy-
wicie, wprzypadku utworu literackiego rol takiego regulujcego kontekstu
odgrywa przede wszystkim jzykowa tkanka wypowiedzi, obejmujca zarwno
propozycjonalne znaczenia kolejnych sekwencji werbalnych, jak ikonwencje
gatunkowe bd stylistyczne, zaktualizowane wdanym utworze. Z tego te po-
wodu ikony wykorzystane wdyskursie literackim traktowa naley przy nie-
wtpliwej komunikacyjnej nobilitacji obrazu
28
jako znaki nieautonomiczne.
Raz pobudzone do ycia, wposzczeglnych przypadkach mog okazywa si stro-
n aktywn, dokonujc reinterpretacji bd nawet kompromitacji treci niesio-
nych kanaem werbalnym, ale wglobalnym planie podlegaj silnej presji ze strony
werbalnej warstwy wypowiedzi. To gwnie materia sowny wyzwala semantycz-
ny potencja obrazu, nadaje kierunek znaczeniorodnym procesom ipozostaje
nadrzdnym poziomem komunikacji, decydujc ocaociowym charakterze ito-
samoci przekazu. Tak struktur dominacji dostrzega ju Peirce, ktry pod-
krela, e sam obraz poza odniesieniem do rzeczy ma do dyspozycji niewiel-
kie moliwoci wzakresie przenoszenia informacji. W kadym akcie semiozy
musimy wic czy znaki ikoniczne, indeksalne iwerbalne, ale zoona cao
moe by okrelona jako symboliczna, poniewa to wanie symboliczny, ywy
charakter zyskuje przewag wjej obrbie
29
.
27/
Warto tu podkreli generalne denie semiotyki do wizania znakowego
statusu obrazu zjego komunikacyjnym uyciem. Na przykad I. Dmbska
twierdzi, e przedmioty bdce obrazami innych przedmiotw nie s eo ipso
tych przedmiotw znakami. [] Nawet najbardziej podobne do przedstawianych
wnich przedmiotw obrazy staj si znakami tych przedmiotw dopiero wtedy,
gdy zostan wyposaone wfunkcje ich wskazywania, oznaczania czy
symbolizowania. (O konwencjach semiotycznych, Studia Semiotyczne 1973,
t. 4, s. 38-39).
28/
M. Hopfinger O roli sowa iobrazu, s. 57.
29/
Ch.S. Peirce What Is aSign?, s. 10 (przek. G.G.). Charakterystyczne, e take
wtekstach substancjalnie zdominowanych przez obraz czsto mona zauway
funkcjonaln przewag sowa. Na przykad Z. Kloch (Sowa iobrazy. Kilka uwag
ozwizkach izalenociach, Pamitnik Literacki 1990 z. 4), analizujc teksty
plastyczne (obraz ikola), przyjmuje, e odczytanie znacze tych tekstw nie jest
moliwe bez odwoania si do kodw werbalnych iinformacji przekazywanych za
ich pomoc (s. 191) iwymaga wczenia przekazw wsie relacji
intertekstualnych (s. 193).
5
9
Grochowski Na styku kodw
5
8
Szkice
Dopiero cig podpisw kae postrzega te piktogramy jako ilustracje cier-
pie, ktre przeywa typowy Polak na skutek naduycia napojw wyskokowych,
co pozwala traktowa cao jako ironiczno-satyryczn wariacj na temat oby-
czajowych stereotypw. Tak, jak sugerowaem, bez jzykowego dopenienia nie
bylibymy wstanie doszukiwa si wprezentowanej serii rycin adnego obycza-
jowego podtekstu, adopiero werbalny komentarz narzuca t wi schematycz-
nym obrazkom, kac nam je postrzega wnowym kontekcie. Zarazem jednak
wizerunki te nie pozostaj plastyczn mas, bezwadnie poddajc si jzyko-
wym instrukcjom. To wanie konotacyjny potencja warstwy ikonicznej podsu-
wa myl ostandardowoci, normatywnoci przedstawianych zachowa. Anali-
tyczne rozbicie prostej, trywialnej by nie rzec wstydliwej czynnoci na szereg
obrazkowych emblematw staje si jednym ze rde komizmu wypowiedzi, spo-
tgowanego jeszcze przez kontrast midzy antycypowanym dynamizmem (kara-
te) astatycznoci przedstawie. Protokolarny, instruktaowy charakter publi-
kacji posugujcych si podobn konwencj ikonograficzn stwarza za pozr
scjentystycznej powcigliwoci, pozwalajc na budowanie ironicznego dystan-
su. W sumie za elementy wizualne funkcjonuj tu przede wszystkim jako cha-
rakterystyczne exempla poszczeglnych powiedzmy subkodw ikonograficz-
nych, jako prefabrykowane klisze ikonotacyjne noniki utrwalonych mitologii
spoecznych.
4.
U Shutego niezborno tekstu jest programowa i jako taka paradoksalnie
atwa do zredukowania, poprzez uchwycenie rzdzcej caoci zasady kolekcji
klisz, parafraz icytatw. Moliwe jest jednak cilejsze zintegrowanie ikonicz-
nych enklaw zgwnym tokiem wypowiedzi, przyznajce im poczesne miejsce
wcaociowej organizacji znaczeniowej. Rozwizanie takie wydaje si szczegl-
nie ciekawe, poniewa prowadzi poza granic pojedynczego znaku ipozwala ob-
serwatorowi rekonstruowa wpisane wtekst strategie sensotwrcze
35
. Moliwo
tak chciabym zilustrowa sigajc po wspomniane ju niadanie Mistrzw Von-
neguta. Wykorzystane wtej powieci rysunki s wplecione wtok opowieci, ci-
le zintegrowane zwarstw jzykow (nie na zasadzie paralelnego uszeregowa-
nia, ale poprzez hipotaktyczn hierarchizacj) ikadorazowo poprzedzone in-
deksalnym gestem narratora, na przykad: Za oknem widniaa wiea biblioteki
izegar na wiey. Wyglda tak:
35/
Z braku miejsce jedynie zasygnalizuj moliwo wystpowania przypadkw
porednich, jak na przykad wtedy, gdy mamy do czynienia zoddzielnym
rysunkowym aneksem wczonym do dygresyjnego tekstu narracyjnego. W powieci
Manueli Gretkowskiej Podrcznik do ludzi (Warszawa 1996) gwny tok narracji jest
przetykany ilustracjami zkartami Tarota ireprodukcjami kilku dzie malarskich,
atake poprzedzony maym cyklem artobliwych rysunkw autorki.
zyskujc przede wszystkim walor metatekstowy, funkcjonujc nie tyle jako ikony
przedstawianych przedmiotw, ile raczej jako egzemplaryczne cytaty zdanych po-
etyk, stylw, rejestrw dyskursu (poszczeglne obrazki ewokuj na przykad styli-
styk ulotek reklamowych, schematw technicznych, pism ilustrowanych, kiczowa-
tych broszur religijnych).
Tezy te mog brzmie nieco zbyt abstrakcyjnie, sprbujmy wic zilustrowa je
tekstowymi konkretami. Tak wic na przykad wpewnym miejscu napotykamy
wksice anachroniczn map, obejmujc terytorium Polski ikrajw ssiedzkich
(w tym take cz rozpadajcego si ZSRR). Strzaki przebiegajce przez poszcze-
glne obszary nadaj mapie charakter strategiczny iupodabniaj j do rycin zna-
nych nam zatlasw historycznych, ademonstrujcych przebieg sawnych batalii
prowadzonych wtoku dziejw. Dopiero tytu ilegenda przynosz objanienie, i
mamy do czynienia zplanem, ktry ukazuje Kierunki zalewu tani odzie zChiskiej
Republiki Ludowej oraz pastw byego ZSRR zwaniejszymi placami handlowymi jako
miejscami przeomowych
potyczek. To tekst jzyko-
wy ustala zatem referencj
ukadu, acz ikoniczna
poprzez kulturowe konota-
cje wnosi do caoci ar-
tobliw interpretacj deno-
towanego zjawiska w kate-
goriach heroikomicznych.
Z kolei wminiaturze Kara-
te po polsku
33
seria rycin
przedstawiajcych czowie-
ka siedzcego bd sto-
jcego wrnych pozycjach
daje si odczyta wplanie
denotacji na przykad jako
ikoniczne odwzorowanie
cyklu jakich niezbyt skom-
plikowanych wicze fi-
zycznych, wsferze konota-
cji przywoujc skojarzenie
popularnych instrukcji ibro-
szur dotyczcych utrzymy-
wania zdrowia, sprawnoci
ihigieny
34
:
33/
Tame.
34/
S. Shuty Produkt polski.
6
1
Grochowski Na styku kodw
6
0
Szkice
spjnej wypowiedzi jzykowej elementy wieloznacznego, ambiwalentnego kodu
wizualnego, niejako unaoczniajc odstp midzy sowem arzecz, dokumentujc
opr faktycznoci wobec semiozy. Dodawanie ikonicznych suplementw sugeru-
je, e jzyk bdcy narzdziem narracji nie jest wstanie rzeczywicie idefinityw-
nie korespondowa ze swym przedmiotem, gdy na peryferiach przekazu przez
cay czas rozcigaj si obszary plastycznoci iniedokoczenia
37
. Innymi sowy,
arbitralny szereg znakw ikonicznych wtekcie powieciowym zachca do zawie-
szenia wiary wprawomocno fundujcych narracj kategoryzacji ibuduje iro-
niczny dystans wobec zastanych struktur, wskazujc poznawcze ograniczenia opo-
wieci. Vonnegut za pomoc takich niezdarnych rysunkw niejako obiera przed-
mioty ze znacze, by zdystansowa si wobec usankcjonowanych przez kultur
znakw, niezdolnych do wyraenia treci krytycznych. Nie ma tu oczywicie mowy
ouniewanieniu, destrukcji sensu, ale raczej oironicznej ambiwalencji aby za-
istnie, wypowied musi potwierdzi izasymilowa utrwalony wjzyku model
wiata, ale zarazem wyraa wiadomo krytyczn, zachowujc pewien margines
swobody, sygnalizowany przez nieprzewidywalne zmiany semiotycznego rejestru
38
.
W takim ujciu take wspomniana nieregularno, okazjonalno obrazowych
wtrtw nieukadajcych si wadne serie zyskuje swoje uzasadnienie jako
szczeglny makroznak, powtarzajcy wukadzie tekstu przygodno bycia, wy-
mykajc si kontroli porzdku symbolicznego. Mona powiedzie, e podmiot
zachowuje tu sceptyczn nieufno wobec autorytetu dyskursu, nie dysponujc
jednak adn propozycj przeciwstawnego adu, opierajc si za jedynie na swym
niedopasowaniu, wynikajcym wanie zprzygodnoci ipojedynczoci konkret-
nego istnienia.
I jeszcze krtkie dopowiedzenie wtej sprawie. W danym przypadku warto bo-
wiem wskaza pewne dodatkowe okolicznoci, ktre mog posuy jako poszlaki
znaczeniowe, wspierajce proponowan interpretacj. Po pierwsze, chciabym
zwrci uwag, e ironiczna redukcja jest wogle jednym zgwnych mechani-
zmw okrelajcych strategi retoryczn omawianej powieci. Poza wizualnymi
reprezentacjami podobn rol odgrywaj na przykad fragmenty odsyajce do
perspektywy naiwnego obserwatora, oparte na redukcji jzyka do behawioralnej
rejestracji fizykalnych danych i podobnie jak wizualne przedstawienia prowa-
37/
Niektrzy krytycy (zob. na przykad Ch. Russell Sklepienie jzyka: autorefleksyjno
wspczesnej literatury amerykaskiej (1974), prze. J. Winiewski, w: Nowa proza
amerykaska. Szkice krytyczne, wyb., opr. iwstp Z. Lewicki, Warszawa 1983) skonni
byli uznawa dystans midzy sowami azjawiskami (tame, s. 364) za jeden
zgwnych wyznacznikw formacji artystycznej reprezentowanej take przez
Vonneguta.
38/
Por. ten fragment zodczytaniem powieci Vonneguta jako przykadw szczeglnej,
afirmatywnej praktyki parodystycznej, eksplorujcej ograniczenia form
znaczcego dziaania wszkicu I. iH. Deer Satyra jako gra retoryczna (1977). w:
Nowa proza amerykaska, s. 389-391.
Profesor by rozebrany do gatek wpaski, skarpet zpodwizkami ibiretu
36
.
We wszystkich tych wypadkach mamy wic do czynienia zoczywist duplika-
cj oznaczenia, zwykorzystaniem dwch kodw do uobecnienia tych samych frag-
mentw wiata przedstawionego. Dwie rzeczy zwracaj uwag ju na pierwszy rzut
oka po pierwsze, swoista tautologiczno takiego ukadu, nieprowadzca do ja-
kiego uszczegowienia referencji, aograniczajca si do intersemiotycznego prze-
oenia odniesie; po drugie za przygodno stosowania tego zabiegu, brak wy-
ranie uchwytnych kryteriw decydujcych odoborze przedmiotw poddanych
podwjnej sygnifikacji. Nie moemy powiedzie, by jaka szczeglna kategoria
zjawisk wymuszaa siganie po elementy wizualne, ani te nie umiemy wskaza
jakiego powtarzalnego, stypizowanego kontekstu, ktry by prowokowa do wyko-
rzystania znakowych dubletw.
Ostentacyjne zakcenie zasad tekstowej ekonomii poprzez komplikowanie
przekazu, nieprzynoszce adnego namacalnego przyrostu informacji, awic pro-
wadzce do naruszenia Griceowskiej maksymy iloci, skania do szukania moty-
wacji ukadu wsferze znacze implikowanych (podobnie wic jak wpoprzednich
przykadach, uchwycenie sensu danej konfiguracji wymaga pomysowoci oraz
interpretacyjnej aktywnoci czytelnika). Jeli szuka si takich domniemanych
uzasadnie, warto odnotowa deziluzyjne oddziaywanie ikonicznych enklaw,
wktrych zderzenie kodw unaocznia konwencjonalno opowiadania imaterial-
no tekstu (jako ukadu znaczcych grafemw), dezorganizujc przepyw zna-
cze oraz otwierajc przestrze dla alternatywnych sposobw ujmowania przed-
miotu. Takie jak mgby powiedzie Paul de Man parabazy wprowadzaj do
36/
K. Vonnegut niadanie mistrzw, s. 64.
6
3
Grochowski Na styku kodw
6
2
Szkice
Zupenie inaczej ksztatuj si relacje midzy sowem aobrazem wutworze
odsyajcym do nieco odmiennych preferencji wiatopogldowych. W Maym Ksi-
ciu
43
Antoine de Saint-Exupryego specyficzne uycie rysunkw prowadzi wa-
ciwie do zakwestionowania ikonicznoci jako trybu reprezentacji
44
. Narzucenie
okrelonej referencji arbitralnym piktogramom odrywa tu relacj podobiestwa
od przedmiotowych utrwale iwaciwie cakowicie uzalenia odniesienie od su-
biektywnej percepcji iswobodnych decyzji podmiotu. Analogiczno obrazu, sta-
bilizujcego dan posta zjawiska, ustpuje wic miejsca doranym przyporzd-
kowaniom idynamicznym relacjom symbolicznym. Pojedynczy znak moe za,
zachowujc jednolit posta substancjaln, sta si obszarem zderzenia alterna-
tywnych interpretacji, na przykad jawic si jako w albo kapelusz
45
(notabene
autor powieci wykorzystuje tu ten sam mechanizm widzenia aspektowego istop-
niowalnej ikonicznoci, ktrego dziaanie zademonstrowa Ludwik Wittgenstein
wznanym rysunku kaczki-zajca). Warto zauway, e obraz zachowuje si tu
podobnie jak signata symboliczne, podlegajc swoistej homonimii, uzaleniajcej
semantyczne wypenienie od dziaania kontekstu sownego iotoczenia komuni-
kacyjnego.
Kontestacja oznaczania poprzez podobiestwa idzie jednak wMaym Ksiciu
jeszcze dalej. W znanej sekwencji rysowania baranka kolejne wizerunki domnie-
manego zwierzcia zostaj odrzucone wtoku negocjacji midzy narratorem abo-
haterem jako chybione, niefortunne reprezentacje, zamazujce swoisto orygi-
nau isztucznie wtaczajce jego unikalne cechy wramy utartych schematw
postrzeeniowych
46
. Akceptacj zyskuje za dopiero takie ujcie, ktre obywa si
bez sigania po oczywiste analogie izaledwie aluzyjnie wskazuje sam fakt istnie-
nia swego modela. Biorc pod uwag paraboliczn poetyk utworu, mona poszu-
ka oglniejszych przesanek takiego rozstrzygnicia izrozumie opisan gr se-
miotyczn jako pretekst do zarysowania pewnego projektu antropologicznego.
Narracja powieci czerpie bowiem sw dynamik znapicia midzy pragnieniem
znakowego przedstawienia Innego (w tym wypadku baranka) aobaw przed alie-
nujcym zawaszczeniem. Prawdziwe uobecnienie okazuje si zatem moliwe do-
piero wtedy, kiedy rezygnujemy ztworzenia obrazw Innego, reifikujcych jego
waciwoci wokrelonej wizualnej charakterystyce, apoprzestajemy na obryso-
waniu przestrzeni, wktrej mgby si samorzutnie uobecni, nie skrpowany przez
nasze oczekiwania iwyobraenia. W rezultacie kod wizualny zostaje za spraw
komentarza narracyjnego wprzgnity na sub swoistego ikonoklazmu ipa-
radoksalnie obrcony przeciw samemu sobie. Rozproszone elementy ikoniczne
43/
A. de Saint-Exupry May Ksi (1946), prze. J. Szwykowski, Warszawa 1976.
44/
W tym fragmencie korzystam zinspirujcych uwag prof. Teresy Dobrzyskiej
iprof. Albeny Chranovej.
45/
A. de Saint-Exupry May Ksi, s. 8.
46/
Tame, s. 12.
dzce do oczyszczenia przedmiotu zpostrzeeniowych naleciaoci iznacze nad-
dawanych wtoku spoecznej semiozy
39
. Na przykad rewolwer zostaje wyrwany ze
sfery moralistycznej retoryki oraz perwersyjnej estetyzacji zarwno poprzez iko-
niczne przekodowanie, jak ipoprzez naiwn definicj: Rewolwer to przyrzd,
ktrego jedynym przeznaczeniem byo robienie dziur wludziach
40
. Po drugie
za, domys odemitologizacyjnym walorze obrazu jest te stymulowany infantyl-
n stylistyk autorskich rysunkw. Rozchwianie narracyjnego kodu dokonuje si
zatem przy wsparciu potencji kodowych, akontestacja zastanych stereotypw sama
pasoytuje na stereotypie, przyznajcym dziecicemu spojrzeniu zdolno odkry-
cia, e krl jest nagi. Znaki ikoniczne wydaj si jednak szczeglnie predestyno-
wane do prowadzenia takiej semiotycznej dywersji, gdy nale do kodw sa-
bych (zdaniem niektrych zachowujcych raczej status semiotycznej hipotezy)
inie prowadz do alternatywnej kategoryzacji zjawisk, ale odwoujc si do po-
dobiestwa (choby skonwencjonalizowanego), anie klasyfikacji jedynie wska-
zuj znaczeniow potencjalno, otwierajc pole dla wielu konkurencyjnych uj
przedmiotu.
Obraz jest tu wic wznacznym stopniu uprzywilejowany jako znak pozostaj-
cy bliej faktycznoci, bardziej neutralny ni sowo, atym samym mniej podat-
ny na symboliczne naduycia izafaszowania. Takie nacechowanie rnych rodza-
jw znakw jest jednak uwarunkowane strategi narracyjn, przywizan do okre-
lonej perspektywy aksjologicznej. Powieci Vonneguta wyranie bowiem nobili-
tuj sfer somatycznych dowiadcze pospolitego czowieka, ktry poyczajc
formu ze szkicu Morrisa Dicksteina myli brzuchem
41
inieufnie odnosi si
do wartoci idealnych, traktujc je jako abstrakcyjne hipostazy
42
. Wysublimowa-
ne idee iosignicia wysokiej kultury s wtej prozie przewanie ukazywane wto-
nacji burleskowej, natomiast naoczno potocznego, bezporedniego dowiadcze-
nia traktuje si jako jedyn wzgldnie skuteczn ochron przed destrukcyjnym
oddziaywaniem spoecznych mitologii ikulturowych wyobcowa.
39/
Wspomniana waciwo zostaa zauwaona przez komentatorw iuznana za jedn
zwaniejszych cech stylu tego pisarza. Zob. na przykad uwagi M. Dicksteina na
temat oschego irzeczowego tonu powieci Vonneguta, sucego midzy innymi
kreowaniu niekiedy irytujcego, jak przyznaje sam krytyk wizerunku mdrego
prostaczka (Czarny humor ahistoria [1976], prze. J. Anders, w: Nowa proza
amerykaska, s. 185-186).
40/
K. Vonnegut niadanie mistrzw, s. 58.
41/
M. Dickstein Czarny humor ahistoria, s. 177.
42/
Wydaje si nawet, e bez nadmiernego ryzyka mona by Vonneguta zaliczy do
krgu pisarzy pozytywnie waloryzujcych obszary sigam po termin Bachtina
dow materialno-cielesnych iodwoujcych si do quasi-karnawaowego
porzdku odwrconych hierarchii. Przypuszczenie takie wspiera chociaby
pierwszy zdwukodowych przerywnikw, zawierajcy niejako programow
deklaracj: Aby da pojcie odojrzaoci moich ilustracji do tej ksiki, oto
rysunek dziury wzadku (K. Vonnegut niadanie mistrzw, s. 18).
6
5
Grochowski Na styku kodw
6
4
Szkice
zuje si niemal wkadym przypadku uzalenione od rozmaitych kodw, zwy-
czajw, stereotypw, ideologii, czy te wreszcie od okolicznoci odbioru
48
. Pro-
ces semiotycznej reinterpretacji podobnych znakw zaczyna si ju od pierwszego
rysunku, za pomoc ktrego bohater na prob lekarza prbuje przedstawi Na-
poleona
49
:
48/
Swoista dyskursywizacja obrazw wydaje si uatwiona tym, e uEco wszystkie
wizualne wtrty s narracyjnie umotywowane sytuacj lektury i tym samym
wpewnym stopniu upodrzdnione wobec mowy dekodujcego ich sens narratora
(inaczej ni na przykad uVonneguta, gdzie obrazki wprowadzane s moc
arbitralnych decyzji autora igdzie to modulacje kanau komunikacji warunkuj
reprezentacj).
49/
U. Eco The Mysterious Flame of Queen Loana, s. 23.
50/
U. Eco Nieobecna struktura, s. 136.
51/
U. Eco The Mysterious Flame of Queen Loana, s. 22.
Jak si okazuje, wizerunek synnego cesarza przypomina raczej swoisty pikto-
gram ni werystyczny portret, gdy odwouje si nie tyle do naturalnego podobie-
stwa, do widzialnych waciwoci przedmiotu, ile raczej do cech wynikajcych zwie-
dzy podmiotu, utrwalonych wzasobach pamici semantycznej. Mamy wic tu do
czynienia ze wzorcowym przykadem ilustrujcym teoretyczn tez Eco, i
jeli znak ikoniczny ma waciwoci zczym wsplne, to nie zprzedmiotem, ale zpo-
strzegalnym modelem przedmiotu; jest konstruowalny irozpoznawalny za pomoc tych
samych zabiegw mylowych, jakich dokonujemy dla skonstruowania danego pojcia
niezalenie od substancji, wktrej urzeczywistniaj si odnone relacje
50
.
Autor uatwia tu zreszt czytelnikowi zadanie, kac jednej zpostaci objani
wymow epizodu: Narysowa Pan swj schemat poznawczy Napoleona rka
wsunita za po paszcza, trjgraniasty kapelusz
51
.
W innym wypadku zmiana kontekstu lektury powoduje znaczce przesunicie
konotacji na przykad motywowane wizualnie podobiestwo staje si wtpliwe
tworz za ukad znakw zanegowanych, przywoanych niejako dla egzemplifika-
cji ipoddanych krytyce jako toporne narzdzia zwizane zopresywn si spoj-
rzenia.
5.
Mona by wic przyj, e niadanie mistrzw iMay Ksi reprezentuj bie-
gunowo odlege strategie narracyjne od uprzywilejowania obrazu jako substytu-
tu dowiadczenia do krytyki ikonicznych wizerunkw jako swoistych form urze-
czowienia. Midzy owymi wyranie spolaryzowanymi ujciami mona jednak rw-
nie odnale pewne rozwizania porednie, oparte na bardziej ambiwalentnym
sposobie traktowania wizualnych przedstawie. Jako przykad takiej niejedno-
znacznej postawy moe posuy chociaby ostatnia (i jak gosi podtytu ilu-
strowana) powie Umberto Eco Tajemny pomie Krlowej Loany
47
, poddajca
problematyzacji samo przeciwstawienie znakw ikonicznych isymbolicznych.
Autor (powyej cytowany jako znawca omawianej problematyki, atym razem sam
wystpujcy wroli przedmiotu analizy) opowiada tu histori antykwariusza Yam-
bo, ktry na skutek wypadku doznaje czciowego uszkodzenia pamici izacho-
wuje wwiadomoci jedynie wiedz encyklopedyczn, tracc wi ze sfer osobi-
stych wspomnie. Dc do odzyskania zagubionej tosamoci spdza cae dnie
na przegldaniu lektur swojego dziecistwa, szukajc jakich znajomych sygna-
w, zdolnych uobecni minione dowiadczenia. Poniewa za wrd czytanych
przez bohatera tekstw dominuj przekazy wizualne, wczone wpostaci repro-
dukcji do samego utworu, narracja wpewnym momencie waciwie przeksztaca
si wrozbudowany esej powicony rozwaaniu wielorakich znacze przywoa-
nych obrazw. Owa dyskursywna cz ksiki zostaa rozbudowana tak dalece, e
wykorzystane wizerunki encyklopedyczne ryciny, znaczki pocztowe, plakaty,
pocztwki, komiksy, okadki powieci przygodowych, ulotki propagandowe itp.
przez duszy czas skupiaj na sobie najwiksz uwag czytelnika iniemal awan-
suj do pozycji gwnego protagonisty rozwijanej opowieci (wskazany rozrost
komentarza sta si zreszt powodem chodnego przyjcia ksiki przez cz kry-
tykw, ktrzy zarzucali pisarzowi mao spjne poczenie analizy zfabu, uprzy-
wilejowanie semiotyki kosztem narracji oraz niezbyt fortunne kamuflowanie do-
mniemanego wymiaru autobiograficznego przedstawionych docieka).
W kolejnych rozdziaach Eco pokazuje wic swym czytelnikom kolejne ryciny,
wycinki, reprodukcje tworzce domowe archiwum gwnego bohatera (zarazem
narratora, achyba rwnie porte parole samego autora), ale jednoczenie eksponu-
je kulturowe uwarunkowania obrazu, jego rozliczne uwikania wsfer spoecz-
nych dyskursw iwyobrae. Znaczenie poszczeglnych reprezentacji wizualnych
nie daje si bynajmniej wyprowadzi zczysto optycznych upodobnie, lecz oka-
47/
U. Eco The Mysterious Flame of Queen Loana. A Illustrated Novel, prze. G. Brock,
Secker & Warburg, London 2005.
6
7
Grochowski Na styku kodw
6
6
Szkice
Dopiero wkonfrontacji zokrelonymi dowiadczeniami wojennymi izsytu-
acj tu po wojnie, powieciowe postaci weryfikuj swoje wczeniejsze wyobrae-
nia, dostrzegajc nieadekwatno znanych wizerunkw, odkrywajc wanie ude-
rzajcy brak podobiestwa midzy znakiem adomniemanym modelem. Rozpo-
znawalno obrazu okazuje si zatem nie tyle pochodn prostego, samorzutnego
uchwycenia bodcw wzrokowych, ile raczej funkcj podzielania przekona, mo-
delujcych rzeczywisto wokrelony sposb
54
. atwo zauway, e przy caym
zrnicowaniu we wszystkich tych wypadkach uwaga pisarza rzadko kieruje si
wstron pojedynczych znakw ikonicznych (traktowanych wszake jako sema-
ty nalece do rnych kodw postrzeeniowych, anieodsyajce do jakiego do-
mniemanego naturalnego podobiestwa), skupiajc si raczej na ikonogramach,
czyli skodyfikowanych ukadach ikonicznych oznacznikw, konotujcych okre-
lone sploty wyobrae iprzekona. W trakcie ich deszyfracji dokonuje si zatem
swoisty proces lekturowej deikonizacji obrazw, prowadzcy do wyeksponowa-
nia ich skonwencjonalizowanego, quasi-symbolicznego statusu znaczeniowego.
6.
W trzech ostatnich przywoanych powieciach dochodzi niemal do zniesienia
lub mwic ostroniej neutralizacji prymarnych znacze ikonu, do marginali-
zacji odniesienia referencjalnego, ktre wobrbie danej opowieci staje si pre-
tekstowe idrugorzdne. Cig wizualnych przedstawie zostaje natomiast uyty
wtaki sposb, e nie zmieniajc swej denotacji staje si nonikiem nowych
znacze, wynikajcych zcaociowej struktury przekazu. Mona wic przyj, e
to nie sam znak ikoniczny wsptworzy sens wypowiedzi, ale raczej operacja jego
uycia wdanym kontekcie. Podobna prawidowo da si jednak zaobserwowa
cho zapewne wmniejszym nateniu we wszystkich pozostaych utworach.
Waciwie wadnym zomawianych przypadkw nie chodzi oczysto plastyczne
walory ikonu, ktry bynajmniej nie suy tradycyjnie pojmowanej malarskoci,
nie oddziauje poprzez swoje wizualne walory, lecz raczej wcza si do abstrak-
cyjnej gry poj, stajc si nonikiem kategorialnych kwalifikacji istereotypowych
charakterystyk kulturowych. Przywoane obrazy tylko na pozr przypominaj tra-
dycyjne ilustracje, gdy wodrnieniu od nich nie peni samodzielnej funkcji
estetycznej ani unaoczniajcej, iju zzaoenia s waciwie pozbawione jakiej
szczeglnej wartoci artystycznej. Nie tumacz si ani wmimetycznym planie
54/
Naturalnie nasuwa si myl ointerwencyjnej roli takiej strategii narracyjnej, ktra
ma zapewne stanowi realizacj postulowanej przez Eco semiologicznej wojny
podjazdowej: zmiany okolicznoci, pod ktrych wpywem adresaci wybieraj kody
odbioru (Nieobecna struktura, s. 406-407). Przy takim odczytaniu mona by
traktowa Tajemniczy pomie krlowej Loany jako powieciow ilustracj
teoretycznych tez autora. Sprawa jednak na tym si nie wyczerpuje, gdy
przywoywane przedstawienia zostay dodatkowo uwikane wdynamizujc t
powie dialektyk prawdy ipozoru, dekadencji iwitalnoci, reprezentacji
iniewyraalnoci. Z braku miejsca jednak tego wtku nie rozwijam.
wprzypadku kolekcji znaczkw pocztowych. Reprodukowane na nich obrazy
mona by waciwie uzna za ikoniczne przedstawienia rnych egzotycznych
miejsc czy krajobrazw (domy Bagdadu, pejza Gwatemali, mapy wysp
Fiji
52
), za niemal wzorcowe realizacje znakw wizualnych. Narrator wyranie jed-
nak podkrela, e dla niego tworzyy one przede wszystkim fantazmatyczne ima-
ginarium, zbir onirycznych obrazw, zakorzenionych wosobistych obsesjach.
Znaki, ktre nie przedstawiay adnych przedmiotw znanych mu zdowiadcze-
nia, znaczyy gwnie poprzez asocjacyjne powizania zmodzieczymi lektura-
mi, ze wiatem przedstawionym powieci awanturniczych, poprzez przynaleno
do rzeczywistoci modzieczych marze iwyobrae bohatera. Wizerunki utrwa-
lone na znaczkach odsyaj wic do tekstw pisanych, do popularnych opowieci
istereotypw egzotycznoci, wreszcie do prywatnych skojarze iwyimaginowa-
nych przedstawie. Odniesienia mno si, ale adne znich nie tworzy jakiej
stabilnej, motywowanej relacji, adne nie zyskuje statusu obiektywnego modelu.
Takie kontekstowe traktowanie znacze obrazu najwyraniej dochodzi jednak do
gosu wmomencie, gdy narracja skupia si na przekazach propagandowych zcza-
sw dominacji faszystowskiej ideologii. Pisarz pokazuje na przykad, jak pocztw-
ki zkarykaturami ydw bd Murzynw utrwalaj rasistowskie przesdy, paso-
ytujc na powszechnym przekonaniu onaturalnym umotywowaniu obrazu
53
:
52/
Tame, s. 254, 256.
53/
Tame, s. 188.
6
9
Grochowski Na styku kodw
6
8
Szkice
j cigoci odniesie koreferencyjnych, nie wczaj si te automatycznie wte-
matyczno-rematyczny porzdek przekazu. Kiedy wic wjakim utworze pojawia
si taki splot sw iobrazw, normalny tok lektury zostaje wstrzymany, amy jako
odbiorcy napotykamy pewien opr, wobec ktrego niewystarczajce okazuj si
standardowe kompetencje czytelnicze. Warunkiem zrozumienia napotkanego uka-
du jest odnalezienie jego motywacji, odkrycie przesanek uzasadniajcych wybr
takiego trybu prezentacji isformuowanie rozumowa prowadzcych do ustale-
nia hipotezy uspjniajcej niewspmierne porzdki znacze (t paszczyzn od-
dziaywania obrazu moemy za Eco okreli jako entymematyczny poziom odbio-
ru przekazw wzrokowych
58
). Kombinacja kodw nie pozostaje wic jedynie pro-
st sum obrazowych odniesie oraz informacyjnej zawartoci sdw (jak to si
moe dzia na przykad wrebusie) powstaje jako skutek naoenia si dwch po-
rzdkw iobejmuje treci sugerowane przez takie niecodzienne zespolenie. Po-
niewa za nie istniej rutynowe reguy deszyfracji podobnych ukadw, proces
odbioru musi kadorazowo przej przez tymczasow faz kryzysu komunikacyj-
nego, wynikajcego zkolizji niewspmiernych paszczyzn znaczeniowych iod-
miennych sposobw lektury. Obraz, ktry oddziauje wprzestrzeni relacji para-
dygmatycznych, musi tu znale sobie miejsce wsyntagmatycznej strukturze tek-
stu iokreli sw pozycj wlinearnym przepywie kolejnych sekwencji
59
. Czytel-
nik powinien wic wykroczy poza granice symultanicznych wizi podobiestwa
izapyta owkad, jaki przywoanie faktu istnienia takich stosunkw moe wnie
do sensu przyrastajcej sukcesywnie opowieci. Co wicej, znak wizualny jak si
czsto podkrela nawizuje do konkretu iprzeszoci, korzystajc gwnie zza-
sobw minionego dowiadczenia, podczas gdy kod symboliczny opiera si na an-
tycypacji moliwych stanw ipociga za sob racjonalizacj mylenia. Istotnym
krokiem prowadzcym do semantycznej interpretacji obrazowych enklaw wobr-
bie utworu literackiego moe wic by przekad ikonicznych elementw na sym-
boliczne znaki jzyka, nieograniczony jednak do izolowanej nazwy przedmiotu,
lecz przyjmujcy posta dyskursywnej eksplikacji przedstawie (tj. sdu, szersze-
go objanienia bd cigu wnioskowa)
60
.
58/
U. Eco, Nieobecna struktura, s.183. Oczywicie termin ten jest oparty na nie
cakiem cisym pojmowaniu entymematw jako sylogizmw logicznych
(tame, s. 101).
59/
Take Peirce podkrela, e obraz moe oznacza, ale sam nie jest wstanie
przekaza okrelonej informacji (Ch.S. Peirce What is aSign?, s. 7), kady za
element znaczcy moe zyska funkcj komunikacyjn dopiero po wczeniu
wsyntagm wypowiedzi, po zespoleniu zpredykatem, tworzc wraz znim sd
opewnej zawartoci propozycjonalnej (tene, The Nature of Meaning, w: The Essential
Peirce, s. 220).
60/
Zob. na przykad R. Jakobson W poszukiwaniu istoty jzyka, w: W poszukiwaniu istoty
jzyka, przek. zb., wyb., red. iwstp M.R. Mayenowa, t. 1, Warszawa 1989, s. 133;
M.R. Mayenowa Porwnanie niektrych moliwoci tekstw sownych iwizualnych
ikonicznych, s. 177; Z. Mitosek Sowo ikoniczne?, s. 45.
reprezentacji, ani te wkontekcie konwencji malarskich panujcych wsztuce
wspczesnej, ztrudem poddajc si opisowi wkategoriach krytyki bd historii
sztuki. Wchodz natomiast wskad wikszych kompleksw semantycznych, wkt-
rych odniesienia przedmiotowe zostaj zdominowane przez znaczenia metatek-
stowe ipragmatyczne. Kierunek takiej semantyzacji jest za wyznaczany gwnie
przez sposb poczenia rysunkw zwarstw sown, za pomoc treci wyraa-
nych explicite, rodkw stylistycznych iwyborw kompozycyjnych. To wanie j-
zykowy kontekst ikonicznych wtrtw ich werbalny interpretant
55
pozwala
nam si domyla, ktre zkonotacji uytego wizerunku bd istotne iuyteczne
wobrbie danego przekazu. Poprzez sowo dookrela si te komunikacyjny sta-
tus takich konotowanych treci, ich hierarchiczne usytuowanie imodalne nace-
chowanie (rozstrzygajce na przykad otym, czy dane znaki traktowa jako auto-
rytatywne noniki narracji, lady obecnoci samego autora, czy te jako poddane
krytycznej refleksji cytaty zpopularnej ikonosfery). Poddany takiej obrbce ob-
raz przestaje by po prostu wizerunkiem, zwyczajnym widokiem rzeczy
56
, asta-
je si nonikiem zrnicowanych informacji, swoistym zjawiskiem tekstowym.
Jenny wswoim znakomitym studium ointertekstualnoci, traktuje ikoniczne
enklawy wanie jako przykad nawiza midzy wypowiedziami, auyte wnich
znaki uznaje po prostu za odpowiedniki elementw czysto jzykowych. Przyjmu-
je, e:
obrazy, nawet jeeli istniej wonie tekstu wrd cigu wierszy przyjmuj charakter
ideograficzny, ktry zblia je do werbalnoci, istaj si namiastkami sowa bezporednio
przetumaczalnymi. [] Obraz jest na miar typografii ijej odczytywania. Jest ubogi
nie tylko wizualnie, lecz take ztej racji, e wcinity zosta wzdanie, ktre odbiera mu
wszelk warto oprcz symbolicznej iwcza go wskadni.
57
Ujcie takie przy caej trafnoci rozpoznania dominujcej roli kontekstu wer-
balnego oraz ideograficznego statusu znakw wizualnych wydaje si jednak nad-
miernie upraszczajce iredukcjonistyczne. Przekonujca wydaje si teza okoniecz-
noci wczenia ikonu wsyntagm wypowiedzi oraz otekstowym zblieniu semio-
tycznego statusu obrazu isowa, ale nie sdz, by (przynajmniej wwikszoci przy-
padkw) mona byo mwi odosownej, mechanicznej przekadalnoci. Odmien-
no substancji znaczcych oraz funkcji znaczeniowych wymaga przeprowadza-
nia nieco bardziej zoonych wnioskowa. Znaki ikoniczne stanowi niewtpliwie
pewne utrudnienie wodbiorze, gdy nie mieszcz si repertuarze standardowych
rodkw sucych budowaniu wizi wdyskursie nie maj okrelonej zawartoci
propozycjonalnej, nie dokonuj kwantyfikacji zdarze, waciwie nie podtrzymu-
55/
M. Poprzcka Czas wyobraony. O sposobach opowiadania wpolskim malarstwie
XIX wieku, Warszawa 1986, s. 67.
56/
To zgrabne okrelenie poyczam zksiki J. Szyaka Poetyka komiksu, s. 23.
57/
L. Jenny Strategia formy (1976), prze. K.i J. Faliccy, Pamitnik Literacki 1988
z. 1, s. 283.
7
1
Grochowski Na styku kodw
7
0
Szkice
relationship arrangement, thus also becoming apole of various meaning-generating ten-
sions and an integral part of the entire work.
The article aims at discussing the role that images, i.e. iconic signs, play in the structure
of artistic pieces of this sort. The main focus is on the multiple semiotic games whose basis
is the clash of differing sign-based orders, world-representing forms and communicative
conventions. Analysis of selected pieces aims at showing the multiplicity of possible func-
tions ascribed to visual elements as part of verbal text. A comparison of the achievements of
afew selected writers is also convincing of how mutually remote positions were assumed
by artists against the significative value of iconic sings (from affirmation, criticism, through to
problematisation).
The condition for the reader to understand the arrangement s/he comes across is,
therefore, to find its suspected motivations, to discover the premises providing the grounds
for such acourse of presentation, and, to formulate ahypothesis restoring the coherency of
atext being based upon two incommensurable orders of meaning.
Charakterystyk powysz naleaoby jeszcze uzupeni o przynajmniej szki-
cowo zarysowan typologi wyspecjalizowanych funkcji semantycznych penio-
nych przez elementy wizualne traktowane jako skadniki dziea literackiego. Wtej
chwili chyba jednak trudno byoby sporzdzi taki katalog ze wzgldu na daleko
posunit kontekstualizacj semantyki poszczeglnych ukadw oraz ich silne
powizanie zosobliwociami danych strategii autorskich. By moe zczasem,
wmiar ewentualnego narastania popularnoci heterogenicznych przekazw j-
zykowo-obrazowych, zaczn si stabilizowa pewne rozpoznawalne odmiany ta-
kich midzykodowych relacji znaczeniowych, ale na razie rekonstrukcja znacze
danych ikonw waciwie nie moe oby si bez uwzgldnienia charakterystyki
poszczeglnych idiolektw iwinna wskazywa rnorodne serie, czsto niezbie-
ne, wzgldnie autonomiczne bd skrzyowane. Mona natomiast zauway, e
opisywane tu wizualne inkrustacje przewanie funkcjonuj przede wszystkim jako
egzemplaryczne uobecnienia nacechowanych kulturowo subkodw, wyposaonych
wokrelone charakterystyki personalne, spoeczne, aksjologiczne, ideologiczne
bd historyczne. W rezultacie na dalszy plan zostaj zepchnite wartoci refe-
rencjalne wynikajce zikonicznej struktury znaku, agwn rol zaczynaj od-
grywa treci przypisywane zwykle znakom symbolicznym oraz sensy implikowa-
ne zderzeniem niewspmiernych pl znaczeniowych. Odbir przekazw wieloko-
dowych okazuje si zatem tosamy zintegracj zakconej spjnoci tekstu, wy-
magajc od odbiorcy wniknicia wniedopowiedziane motywacje podobnych ze-
stawie oraz zaproponowania jakiej hipotezy caociowego sensu wypowiedzi.
Procesy znaczeniotwrcze, angaujce udzia znakw obrazkowych, rzadko wic
przebiegaj na poziomie czysto ikonicznych odniesie, przewanie za cho za-
inicjowane przywoaniem takich elementw oraz relacji wykraczaj poza wski
zakres rozpozna przedmiotowych irozstrzygaj si na polach ikonograficznych,
tropologicznych oraz entymematycznych, czyli wsferze wspdziaania warstwy
wizualnej ijzykowej.
Abstract
Grzegorz GROCHOWSKI,
Institute of Literary Studies of the Polish Academy of Sciences (Warszawa)
A codes meeting point
Combination of Word and Image has been recently made part of literary works, with
increasing frequency (e.g. novel narratives or lyrical monologues). In such cases, image
becomes part of the utterance itself, finding aplace for itself in acertain sender-receiver

You might also like