Professional Documents
Culture Documents
Miłość Szczęśliwa
Terapia par
Warsztat dla par „Miłość szczęśliwa”
photo:www.biernacki.art.pl
Wykluczeni
Pierwsze ustawienie... Na scenie około sześciu osób i praktycznie wszyscy ludzie reprezentujący członków
rodziny kładą się na ziemi, lub wyraźnie ich ku temu ciągnie. Bert Hellinger interpretuje pozycję leżącą jako pęd
ku śmierci, w ten sposób też przedstawia się w ustawieniach osoby zmarłe.
Wtedy Bert zaczyna:
- Chciałbym coś powiedzieć – na sali czuje się wzrost uważności a Hellinger ciągnie...
- W rodzinie, w systemie rodzinnym, wszyscy członkowie pozostają żywi, to znaczy, że oddziałują na
teraźniejszość nawet jeśli zmarli. Nie można się nikogo pozbyć, wykluczyć. Na przykład nigdy nie można pozbyć
się dziecka. Usunięte dziecko wcale nie jest dzieckiem którego się pozbyliśmy.
- Co się dzieje jeśli kogoś wykluczyliśmy w rodzinie? Inni członkowie rodziny czują się ciągnięci do tej zmarłej
osoby. Na przykład rodziców ciągnie do wcześniej zmarłego lub usuniętego dziecka. To wcale nie oznacza, że
oni rzeczywiście umrą. Ale oni czują tą siłę, która ich ciągnie. Czasami zapadają na choroby w związku z tym
ruchem.
- Czy istnieje tutaj jakieś rozwiązanie?
- Nie. Przez ten rodzaj pracy docieramy do pewnej granicy. W obrębie tych granic nie ma rozwiązania. Musimy
przejść na inną, wyższą płaszczyznę. I być może na tej płaszczyźnie znajdziemy rozwiązanie. Ten rodzaj pracy
wychodzi daleko poza psychoterapię.
O miłości
Trzy miłości.
Chciałbym powiedzieć coś o miłości pomiędzy mężczyzną i kobietą. Po angielsku jest takie powiedzenia „miłość
od pierwszego spojrzenia”. Bardzo często, gdy mężczyzna i kobieta spotykają się, patrzą sobie w oczy i –
zakochują się. Mówią ludzie, że to wspaniałe uczucie – miłość od pierwszego spojrzenia.
Co dzieje się w duszy, kiedy się zakochujesz?
- Czy widzisz tą drugą osobę?
- Nie
Widzisz obraz. Jesteś pełen nadziei na cudowne chwile.
- A co się dzieje w głębi duszy, kiedy się zakochujesz?
- Wtedy masz głęboką nadzieję, że tym razem już na pewno dostaniesz wszystko, czego
pragnąłeś, jako małe dziecko.
Dlatego też ten tajemniczy obraz, który mamy w duszy, kiedy się zakochujemy, to jest obraz matki.
Zakochujemy się tak naprawdę w naszej mamie. Zarówno mężczyzna jak i kobieta. I oczywiście po jakimś
czasie oboje rozpoznają, że partner nie jest mamą. I wtedy zaczynają inaczej postrzegać siebie nawzajem.
Nie uświadamiamy sobie, że nasz partner nie jest w stanie spełnić oczekiwań, które mieliśmy w stosunku do
swojej mamy jako dziecko.
Oczywiście, kiedy mężczyzna i kobieta zakochują się, także wchodzą w grę inne siły, tajemne siły. Siły, które
przejmują nas, które używają nas. I to także należy uznać i mieć tego świadomość.
I teraz tak: kiedy mężczyzna spotyka kobietę, spotykają się też dwa różne sumienia, ponieważ ci ludzie
pochodzą z dwóch różnych rodzin.
Więc jeśli mężczyzna spodziewa się od swojej żony, że ona będzie miała takie samo sumienie jak on, że będzie
szła za jego sumieniem, to ona wtedy będzie miała nieczyste sumienie. I odwrotnie.
Dlatego też po tej miłości od pierwszego spojrzenia zaczyna się walka o sumienie. (...)
- Na czym polega rozwiązanie?
- Oboje muszą otworzyć swoje sumienia na uznanie wartości rodzin swoich partnerów.
I w ten sposób będą rosnąć.
Rozwój polega na tym, że przyjmuję na siebie coś, co było na zewnątrz mnie. Dlatego też oboje mogą rosnąć
tylko wtedy, kiedy mają gotowość do tego, aby mieć nieczyste sumienie.
Ci, którzy chcą pozostać niewinni – zostają dziećmi. Nie mogą rosnąć i nie mogą mieć partnera.
To byłby ten następny, ważny krok w miłości. Taka miłość ma wtedy szansę.
Ponieważ partnerzy pochodzą z dwóch różnych rodzin, mają inny los. Oboje są uwikłani w bardzo specyficzny
sposób. A ponieważ są uwikłani, to w ich związku może się ujawnić ogromna trudność dla jednej albo drugiej
osoby, aby rosnąć na swój szczególny sposób.
Widać to często w związkach, gdy po jakimś czasie jeden z partnerów chce odejść.
- Dlaczego partner chce odejść?
- Dlatego, że on czy ona jest złą osobą?
- Nie.
Oni są uwiązani własnym przeznaczeniem i losem. Na przykład mogą iść za kimś w stronę śmierci. (...) Wtedy
drugi partner nic nie może zrobić. Przeznaczenie osoby, która odeszła staje się przeznaczeniem partnera.
(...)
- Jakie jest magiczne zdanie w takich sytuacjach?
Mężczyzna i kobieta patrzą sobie w oczy i oboje mówią do siebie to zdanie:
- Kocham cię i kocham też to co cię prowadzi w unikalny sposób.
To jest umowa, w której zgadzasz się na przeznaczenie swojego partnera.
Nawet jeśliby przeznaczenie miało doprowadzić do rozstania.
To jest głęboka miłość, miłość od trzeciego spojrzenia.
Wtedy też szanujemy głębokie siły życia.
Męska inność
Para jako związek odnosi sukces, kiedy oboje, mężczyzna i kobieta uznają siebie nawzajem jako równych.
Nie jest to łatwe, ponieważ mężczyzna różni się od kobiety, a kobieta różni się od mężczyzny. I tak naprawdę
największa trudność nie leży po stronie mężczyzn, przynajmniej w naszym, współczesnym społeczeństwie.
Największa trudność leży po stronie kobiet. To kobiety nie potrafią uznać, że mężczyźni są inni, że muszą być
inni i muszą być także uznani jako inni – aby ta inność była wartościowa. I wtedy ta relacja może toczyć się na
równych prawach.
Należy jednak wziąć pod uwagę jeszcze coś innego.
Kobiety, ogólnie mówiąc, czują się bardziej pewne siebie, bardziej bezpieczne. Mają większe poczucie osobistej
mocy. Szczególnie wtedy, kiedy zostają matkami. Bo macierzyństwo jest doświadczeniem, którego mężczyzna
nie może mieć.
Mężczyźni czują się niepewnie w porównaniu z kobietami. Dlatego też potrzebują towarzystwa innych
mężczyzn. Przebywając w grupie mężczyzn nabierają poczucia wewnętrznej pewności.
Kobiety muszą więc uznać, że mężczyźni tego potrzebują, aby utrzymać swoją męską moc.
W każdym razie warto się do tego przymierzyć.
Tu i teraz
„Miłość żyje z chwili do chwili. Jest coś bardzo ważnego w tej chwili miłości. To co minęło musi odejść w
przeszłość. Nie wraca się już do tego.”
Więź
„Zaobserwowałem, że przez seksualne spełnienie, w pełnym tego słowa znaczeniu, powstaje między partnerami
więź. Taka para nie może się rozdzielić. W pewnym sensie ta więź jest nierozwiązywalna i oddziałuje na
wszystkie późniejsze związki.”
Problem
Ruchy duszy
(...) „To co tutaj widzieliśmy – to to, że możemy w pełni zaufać ruchom reprezentantów. Reprezentanci są
ogarnięci głębokim ruchem duszy. I dzięki temu ruchowi duszy coś ukrytego wychodzi na światło. Nie trzeba
wtedy pytać - te ruchy wydobywają to na jaw.”
powrót