You are on page 1of 178

Niniejszy ebook jest własnością prywatną.

Został zakupiony legalnie w serwisie ZloteMysli.pl


dnia

Nr zamówienia:
Nr Klienta:
Data realizacji zamówienia:
Zapłacono:

Niniejsza publikacja, ani Ŝadna jej część, nie moŜe być kopiowana, ani
w jakikolwiek inny sposób reprodukowana, powielana, ani odczytywana
w środkach publicznego przekazu bez pisemnej zgody wydawcy. Zabrania
się jej publicznego udostępniania w Internecie, oraz odsprzedaŜy zgodnie z
regulaminem Wydawnictwa Złote Myśli.

© Copyright for Polish edition by ZloteMysli.pl


Data: 22.10.2008

Tytuł: Czas na zmiany


Autor: Łukasz Milewski
Wydanie I
ISBN: 978-83-7582-714-9

Projekt okładki: Marzena Osuchowicz


Korekta: Anna Popis-Witkowska, Sylwia Fortuna
Skład: Anna Popis-Witkowska

Internetowe Wydawnictwo Złote Myśli sp. z o.o.


ul. Daszyńskiego 5
44-100 Gliwice
WWW: www. ZloteMysli.pl
EMAIL: kontakt@zlotemysli.pl

Wszelkie prawa zastrzeŜone.


All rights reserved.
SPIS TREŚCI

PRZEDMOWA........................................................................................6
MÓJ MANIFEST......................................................................................9
DOBRY START.....................................................................................12
POCZĄTEK DROGI.................................................................................19
MARZENIA O LEPSZYM JUTRZE.................................................................25
Jak nauczyłem się marzyć?...................................................................25
Jak powstaje wiara?...........................................................................29
Przykłady BEZGRANICZNEJ WIARY W SIEBIE................................................34
Jak nauczyłem się wierzyć w siebie?........................................................60
Kiedy człowiek wierzy w siebie? .........................................................61
Jak więc uwierzyć w siebie?..................................................................62
CELE — CZY RZECZYWIŚCIE JE MASZ?.........................................................68
Jaki jest sekret osiągania własnych celów?................................................70
Jak wyznaczyć cele?...........................................................................71
Etap I: Poznanie zasad formułowania celów............................................71
Etap II: Określenie potrzeb i sfer Ŝycia, do jakich się odnoszą......................72
Dlaczego warto zapisywać swoje cele?..............................................77
Etap III: Twórcza wizualizacja zapisanych marzeń....................................77
Jak odkryć kierunek?..........................................................................80
TWOIM PRAWDZIWYM CELEM JEST WOLNOŚĆ...............................................82
Opowieść........................................................................................84
Dwadzieścia lat później...................................................................86
Co to właściwie znaczy „być zdecydowanym”?............................................92
DZISIAJ DECYDUJĘ O SWOIM JUTRZE........................................................109
Etap I — Fascynacja..........................................................................109
Etap II — Czyszczenie........................................................................112
Etap III — Zbieranie plonów.................................................................114
Kluczowe pytania w sytuacji kryzysowej..................................................115
TWÓJ CZAS JEST NAJCENNIEJSZYM Z AKTYWÓW.........................................117
Tabela zarządzania czasem.................................................................121
DROGA JEST CELEM............................................................................124
Krok 1..........................................................................................125
Krok 2..........................................................................................125
Krok 3..........................................................................................126
Krok 4..........................................................................................126
Krok 5..........................................................................................127
JESTEM............................................................................................129
Etap I Zmiany ToŜsamości — Twoja samoocena..........................................135
Zmiana poglądu...........................................................................138
Etap II Zmiany ToŜsamości — Twoje wewnętrzne uwarunkowania....................139
Etap III Zmiany ToŜsamości — Twoje reakcje............................................141
PRAKTYCZNE METODY OSIĄGANIA SUKCESU...............................................144
IDEA POZYTYWNEGO DZIAŁANIA.............................................................147
Nic Ci się w Ŝyciu za darmo nie naleŜy....................................................150
PRAKTYCZNE WSKAZÓWKI.....................................................................160
Historia Ani....................................................................................161
Opowieść o Pawle............................................................................165
Moja „giełdostrada”, czyli kilka faktów z Ŝycia autora tejŜe ksiąŜki.................169
Czym jest giełda?.........................................................................172
ZAKOŃCZENIE....................................................................................176
EPILOG............................................................................................178
O AUTORZE.......................................................................................180
Najlepsze w przyszłości jest to,
Ŝe sami ją tworzymy.
CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 6
Przedmowa

Przedmowa

Witaj, kimkolwiek jesteś. Przed sobą masz ksiąŜkę, która naleŜy do nurtu
literatury motywacyjnej. Co za tym idzie — z pewnością spodziewasz się
tekstów motywacyjnych i złotych recept na sukces. Wiem, Ŝe chwytając
właśnie tę ksiąŜkę, masz nadzieję na to, Ŝe pomoŜe Ci ona zmienić Twoje
własne Ŝycie. Czy tak będzie? Oto moja odpowiedź:

Jak często mówiłeś, Ŝe odwaŜysz się na wielkie rzeczy? Jak sądzisz — czy
przyjdzie ten wielki dzień, gdy skończy się cały trud, poniewaŜ sam pój-
dziesz ku wielkim czynom i sam pokierujesz swoim losem?

I znów minął rok, lecz nigdy nie angaŜowałeś się, przyjacielu, gdy naleŜa-
ło wreszcie sprawić, by dojrzało Twe dzieło! Na czym to polega? Spróbuj
mi to wyjaśnić! Miałeś pecha? AleŜ skąd!

Jak zawsze zaleŜało to jedynie od Ciebie. Spójrz tylko na swoje ręce i no-
gi — być moŜe spoczywają bezczynnie, zamiast wreszcie działać i zmienić
w Tobie wszystko.

Ta ksiąŜka jest inna. Inna — dlatego Ŝe wystarczy ją tylko raz przeczytać i


zastosować się do rad w niej zawartych, a potem mieć przy sobie, by łat-
wiej Ci poszła realizacja Twego największego marzenia. To działa, bo
owa ksiąŜka została napisana w sposób szczególny. KaŜde słowo czy teŜ
zdanie, jakie przeczytasz, ma swój ukryty sens. Dlaczego? Bo słowa są jak
nuty, które układają się w odpowiednią melodię. Energia, jaką poczujesz
podczas czytania, ma za zadanie uwolnić Twój umysł od wielu ogra-
niczeń, jakie być moŜe jeszcze posiadasz. Aby osiągnąć jeszcze większy
efekt, moŜesz od czasu do czasu wracać do pewnych rozdziałów — dadzą
Ci moŜliwość dodatkowego nastawienia się na energię realizacji Twojego

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 7
Przedmowa

największego marzenia. To tak, jakbyś dostał złotą rybkę, która spełni


jedno Twoje Ŝyczenie. Wiedz, Ŝe kaŜde Twoje marzenie to nic innego,
jak pewna częstotliwość, do której trzeba się po prostu dostroić. Jeśli to
zrobisz, to będziesz mógł kierować energią realizacji, przepływającą
przez Ciebie w ciągu całego Twego Ŝycia. Jesteś zainteresowany? Myślę,
Ŝe tak, w końcu rozpoczynamy grę (słów — między Tobą a mną) o naj-
wyŜszą stawkę, a jest nią Twoje Ŝycie. Dlaczego „Czas na zmiany”? To
piętno, jakie odcisnęło się na moim Ŝyciu i teraz niczym fala zmierza do
czytających ten tekst — po to, aby pomóc im zmienić własne Ŝycie. W
ciągu pięciu lat dokonałem tego, o czym nawet nie śniłem. To było jak
lawina, która przyszła do mojego małego, pełnego strachu Ŝycia. Jak ją
uruchomiłem? Pewnego dnia wypowiedziałem znamienne słowa: „Mam
juŜ tego wszystkiego dość, nadszedł czas na zmiany!”. Nie musiałem
długo czekać na odpowiedź wszechświata. Przez te pięć długich lat zro-
zumiałem i nauczyłem się więcej niŜ przez całe swoje dotychczasowe Ŝy-
cie. Podczas tego okresu spotkałem na swej drodze wielu tajemniczych
nauczycieli. KaŜdy z nich pokazał mi swój sposób na Ŝycie i pomógł stać
się lepszym człowiekiem. Dzisiaj wiem, Ŝe sens Ŝycia kryje się w
stwierdzeniu: „Człowiek rodzi się po to, by kochać, być kochanym i two-
rzyć trwałe dzieła”. Owa ksiąŜka jest spełnieniem wszystkich tych trzech
aspektów mego Ŝycia. Kim jestem? Na co dzień szczęśliwym facetem,
który realizuje swoje kolejne marzenia. Kim będę dla Ciebie podczas
lektury tej ksiąŜki? Najlepszym przyjacielem i najgorszym koszmarem,
który będzie Cię prześladował, aŜ zmienisz swoje Ŝycie. Wybór jak za-
wsze naleŜy do Ciebie.

Chcę, byś wiedział, Ŝe bez względu na to, jak wielkie masz marzenie,
bądź pewien, Ŝe masz za sobą wszystkich ludzi tego świata, którzy tylko
czekają na to, byś był gotowy na ich pomoc.

Chcę, byś wiedział, Ŝe pragnę obudzić w Tobie tak potęŜną energię, ja-
kiej jeszcze nie czułeś.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 8
Przedmowa

Chcę, byś pokochał odpowiedzialność i korzystał z niej, przyjmując po-


stawę zwycięzcy i buntownika. Chcę, byś w swym działaniu był dziki, sza-
lony, nieprzewidywalny i ciągle zaskakiwał siebie i innych. Nosisz w sobie
ogromny dar, jakim jest Twoje człowieczeństwo. Ten dar jest silniejszy
niŜ jakakolwiek siła istniejąca na ziemi. Wiem, Ŝe jeszcze nie zdajesz
sobie sprawy z tego, kim naprawdę jesteś. Przekonaj się — zapraszam Cię
do świata „Czasu na zmiany”, w którym jedynym ograniczeniem jest
wiara w istnienie ograniczeń.

Jeśli pragniesz zmian, wypowiedz to oto zdanie:

MAM TEGO DOŚĆ, NADSZEDŁ CZAS NA ZMIANY!

KsiąŜkę dedykuję pamięci cudownej kobiety — która nauczyła mnie ko-


chać ludzi i być kochanym — mojej mamy, Danuty Milewskiej.

Dedykuję ją takŜe tym wszystkim nauczycielom Ŝycia, którzy sprowa-


dzali mnie na samo dno z chwilą, gdy byłem juŜ bliski celu. TakŜe tym,
którzy pragnęli mojej klęski. Dziękuję za to, Ŝe udowodniliście mi, Ŝe
tylko ja decyduję o swoim jutrze.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 9
Mój manifest

Mój manifest

Jak myślisz, czy właśnie teraz oddychasz tlenem? Czy papier, którego do-
tykasz, jest rzeczywiście papierem? Czy to, na czym siedzisz, jest rze-
czywiście tym, jak to określasz? Skąd wiesz, Ŝe tak jest?

Wyobraź sobie, Ŝe stoisz pośrodku najpiękniejszego miejsca tego świata.


Nad Tobą świeci piękne słońce, otaczają Cię budynki miejskiej dŜungli.
Wszystko jest cudowne, świat jest przepiękny, prawda? Teraz zobacz, Ŝe
jesteś jedynym człowiekiem, który Ŝyje na ziemi. Co za przepiękna wizja,
wszystkie bogactwa tego świata są do Twojej dyspozycji. Teraz spójrz na
to wszystko, co Cię otacza, i odpowiedz na pytanie: kim jesteś?
Zaobserwuj, jaka pierwsza odpowiedź przyszła Ci na myśl. Pamiętam
moment, gdy opracowałem i sam wykonałem to ćwiczenie — odpowie-
dzią, jakiej sobie udzieliłem, było JESTEM. Tylko i aŜ tyle, moja obecność
była faktem, ale poza nią nie było Ŝadnych etykiet określających. Jak
myślisz, co by się stało, gdyby moja wizja stała się prawdziwa? To znaczy:
byłbyś jedynym Ŝyjącym człowiekiem na ziemi?! Skąd wiedziałbyś, Ŝe to,
co trzymasz w ręce, jest ksiąŜką? MoŜe po prostu nazwałbyś to
„aaabbbccc”, bo te dźwięki potrafiłbyś wymówić? Widzisz, ludziom
wydaje się, Ŝe wiedzą, czym jest prawda, a zazwyczaj zaleŜy ona od
większości, od ogółu. To paradoks Ŝycia, a zarazem jego tajemnica, Ŝe
rodzimy się w określonym miejscu i od razu nasiąkamy mnóstwem in-
formacji. Uczą nas chodzić, mówić, pisać, pokazują, co ponoć jest do-
brem, a co złem. W pewnym momencie dochodzi do tego, Ŝe stajemy się
niezłą encyklopedią danego obszaru! ZałóŜmy, Ŝe urodziłeś się w Brazylii,
w Rio de Janeiro, i od małego mieszkasz w jednej z pobliskich faweli.
Nasiąkasz informacjami, które krąŜą wokół Twojej rodziny, znajomych,
przyjaciół czy teŜ kolegów z pracy. Do około dwunastego roku Ŝycia
chłoniesz wszelkie przekonania jak gąbka wodę. Kim jesteś? Zbiorem

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 10
Mój manifest

przekonań i informacji? A moŜe odzwierciedleniem wierzeń i wyobraŜeń o


miejscu, w którym Ŝyjesz? Nie, to byłoby zbyt proste.

Wiemy na pewno, Ŝe JESTEŚ — a co zrobisz z tymi informacjami, które


dostałeś, zaleŜy od Ciebie. To, co mnie fascynuje w człowieku, to jego
cudowna umiejętność zmiany kaŜdego aspektu swojego Ŝycia. Wiedz, Ŝe
masz w sobie ogromną moc, która jest w stanie czynić to, co Ty nazywasz
cudami. Ja określam to jako talenty, które trzeba odkryć. Jeśli czegoś
głęboko pragniesz, moŜesz to dostać bardzo szybko — pod warunkiem, Ŝe
przekopiesz się przez stosy ocen tego, kim jesteś, i odnajdziesz
prawdziwego siebie.

Pamiętaj, Ŝe bez względu na to, ile upadków w Ŝyciu zaliczyłeś, dalej po-
winieneś wierzyć w siebie i widzieć swój cel. Bez znaczenia jest takŜe to,
ile negatywnych ocen na swój temat usłyszałeś — zapomnij o nich. One są
jedynie punktem widzenia innych ludzi. Natomiast prawdziwą oceną
tego, kim jesteś, są Twoje czyny i to, dokąd zmierzasz. PokaŜ sobie i
całemu światu, na jak wiele Cię stać. Wstań i krzycz, ile tylko masz sił:
„Nadszedł czas na zmiany!!!”. To juŜ zaczęło się dziać!

Teraz odpowiedz sobie szczerze na następujące pytanie:

Najbardziej na świecie pragnę, by spełniło się to moje marzenie (opisz w


kilku zdaniach):

..........................................................................................
..........................................................................................
.......................................................................................

Chcę tego, bo (zapisz 10 odpowiedzi):

1. .....................................................................................
2. .....................................................................................

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 11
Mój manifest

3. .....................................................................................
4. .....................................................................................
5. .....................................................................................
6. .....................................................................................
7. .....................................................................................
8. .....................................................................................
9. .....................................................................................
10......................................................................................

Te odpowiedzi są Twoim kodem dostępu do otwarcia drzwi do krainy


„Czasu na zmiany”.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 12
Dobry start

Dobry start

— Otwórz oczy! Otwórz oczy — powiedział stanowczym głosem nieznajo-


my.

Nie minęła sekunda, a ja, otwierając oczy, zobaczyłem bardzo intensyw-


ne światło. Po kolejnej sekundzie postać dziwnego człowieka. Był młody,
ale na twarzy miał wypisane duŜe doświadczenie i Ŝyciową mądrość.

— Gdzie jestem? — zapytałem nieśmiało.

— Tu i teraz, tam gdzie zawsze chciałeś być — odpowiedział.

Za moimi plecami była piękna plaŜa o białym piasku, przede mną piękny
teren, na którym stał dom. Właściwie był to piękny biały dworek z kolum-
nami rodem z antycznej Grecji. Nieznajomy chwycił mnie za rękę i zaczął
prowadzić w kierunku owej rezydencji. Nie wiedziałem, gdzie jestem i co
się dzieje, ale ten człowiek wydał mi się podobny do kogoś, kogo znam.
Przecierałem oczy ze zdziwienia — było tam tak pięknie.

Patrząc na to całe otoczenie, czułem, jak kaŜda komórka mego ciała sta-
je się jednością z tym, co widzę.

Po chwili znalazłem się w środku owego budynku. Było tam mnóstwo lu-
dzi, niektórzy z nich byli moimi przyjaciółmi.

— Wiedz, Ŝe ci ludzie cię nie widzą — rzekł towarzyszący mi męŜczyzna.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 13
Dobry start

— Dlaczego? — zapytałem ze zdziwieniem.

Znów pociągnął mnie za rękę i weszliśmy do największego salonu w do-


mu. Coś tam się działo, ludzie zgromadzili się wokół dwóch osób. Nikt
jednak nie reagował na naszą obecność. Nie minęły trzy sekundy, a moje
serce zaczęło uderzać bardzo mocno. Zobaczyłem samego siebie w oto-
czeniu ludzi, których kocham. Była teŜ moja ukochana. Spojrzałem same-
mu sobie prosto w oczy — ale on nie reagował. To, co mnie poraziło, to
pasja Ŝycia bijąca z jego oczu.

— Hej! Jestem tutaj! — krzyknąłem.

— On tego nie usłyszy — powiedział nieznajomy.

— Jak to moŜliwe, co się tutaj dzieje? — zapytałem.

— To, co widzisz, to przyszłość, twoja przyszłość, a to, co za chwilę się


stanie, będzie twoim czasem na zmiany. Masz wszystko, by to osiągnąć,
jednak tylko od ciebie zaleŜy, czy tak będzie — wyśpiewał z uśmiechem.

Po chwili dotknął mego ramienia, zakręciło mi się w głowie i straciłem


przytomność. Obudziłem się w swoim łóŜku, wiedziałem, Ŝe juŜ Ŝaden
dzień nie będzie taki jak poprzednie. Czułem, Ŝe najlepsze w przyszłości
jest to, Ŝe sami ją tworzymy. Nic juŜ nie było takie jak przedtem. Od te-
go czasu minęło kilka ładnych lat. W tym czasie zmieniłem własne Ŝycie
na takie, o jakim marzyłem. Kim jestem? Teraz wiem, Ŝe jedyną słuszną
odpowiedzią jest „jestem” — reszta zaleŜy ode mnie.

Gdzie jestem? Ziemia — tak mi kiedyś powiedziano.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 14
Dobry start

Czy mam pewność, Ŝe to jest ziemia? A moŜe chodzi o coś zupełnie inne-
go? Co powiesz na tezę, Ŝe to, co nazywamy „ziemią”, jest pajęczą siecią
doświadczeń, które dostarczają mi emocji i uczuć, dzięki którym mogę
się uczyć? Tak jakbym urodził się po to, by przejść waŜny program tre-
ningowy. KaŜdy z nas rodzi się z innym programem. Bardzo indywidual-
nym, o indywidualnych regułach, które znam tylko ja sam, bo dotyczą
mojej osoby. Przejście z jednego etapu do drugiego kończy się nagrodą.
Najlepsze jest to, Ŝe wyznaczam ją dla siebie ja sam.

Początkowo trudno było mi to zaakceptować, ale ja sam jestem sprawcą


wszelkich kar i nagród w moim Ŝyciu. Na początku uczono mnie, Ŝe to
Szef karze i nagradza — i dzięki temu myśleniu pozbawiałem siebie naj-
większego daru, jaki moŜe otrzymać człowiek, a jest nim wolna wola.
Skąd to wiem?

Moja droga rozpoczęła się zabawnie.

Przyszedłem na świat i pierwszym prezentem, jaki dostałem, było moje


imię. Przyczepiono mi plakietkę z nazwą, która stała się toŜsamością.

JuŜ nie byłem tylko bytem, stałem się człowiekiem — według reguł panu-
jących. Co ciekawe — wystarczy, by jakoś mnie określono, aby moja
obecność stała się faktem.

Pierwsze spojrzenie — i dostrzegłem otaczający mnie świat. Widziałem


kolory, jakaś pani się do mnie uśmiechała, a ja zastanawiałem się, o co
jej chodzi.

Następnie zadałem sobie egzystencjalne pytanie: „Po co tutaj jestem? To


chyba jakiś Ŝart?”. Niczego nie pamiętałem. Mimo wszystko postanowiłem
dzielnie odkryć, o co tutaj chodzi.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 15
Dobry start

Ktoś mnie trzymał na rękach. To chyba kobieta. Ona mnie przytulała i na-
zywała syneczkiem, a ja czułem się wspaniale, zacząłem ją lubić. Pa-
miętam jak przez mgłę, Ŝe przez dłuŜszy czas siedziałem w jakimś ciem-
nym miejscu. Było tam duŜo wody. Co wieczór czułem, jak ktoś dotykał
pokoju, w którym byłem.

Ten ktoś szeptał miłe słówka. Snuł plany, mówiąc, jakim będę wyjątko-
wym dzieckiem. Przepowiadał moje osiągnięcia — to chyba znaczyło, Ŝe
wierzy we mnie?

Moje pierwsze dni mijały spokojnie. W nowym pokoju czułem się bardzo
dobrze, miałem odlotowe łoŜe — było mi miękko. Tylko denerwowały
mnie te kolorowe duperele, które wisiały tuŜ nad głową. Starałem się je
zerwać. One jednak trzymały się mocno. Byłem dzielny. Najbardziej lubi-
łem momenty, kiedy ona mnie przytulała, a ja mogłem się dostać do je-
dzenia. Te chwile były najcudowniejsze.

Po kilku tygodniach dostrzegłem, Ŝe do mojego królestwa weszli jacyś


osobnicy, uśmiechając się i szczerząc zęby, i mówili: „Jaki on jest sło-
dziutki, jaki cudowny”. Było by świetnie, gdyby nie fakt, Ŝe było 40 stop-
ni za oknem, a oni — spoceni — chcieli mnie przytulać. Czy tak okazuje
się miłość? To pytanie ciągle nie dawało mi spokoju.

Starsi opiekunowie przez kilka miesięcy uczyli mnie mówić „mama” i „ta-
ta”. Ciekawe dlaczego? Dlaczego nie mówi się „lew” i „lwica”? Jakby
określenie miało znaczenie. A przecieŜ lwy są fajniejsze, są takie odwaŜ-
ne i zawsze osiągają swoje cele. Nie chciałem się buntować, wiedziałem,
Ŝe mama częściej daje mi jedzenie, więc mówiłem „mamo”. A ona
pokazywała mi, jak bardzo mnie kocha. W zamian otrzymywałem urocze
spojrzenie, którego nie zapomnę nigdy.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 16
Dobry start

Od tego okresu minęło bardzo wiele czasu. Mimo wszystko pamiętam go


tak, jakby to było wczoraj. Pamiętam takŜe inne etapy mego Ŝycia.
W chwilach największego Ŝyciowego buntu młodzieńczego z moich ust
padło stwierdzenie: „Czas na zmiany!”.

To stwierdzenie na zawsze zmieniło moje Ŝycie. KtóŜ by pomyślał, Ŝe mo-


je Ŝycie tak się potoczy?

Nie wierzyłem w to nawet ja sam.

Pamiętam okres późniejszego dzieciństwa. Ten czas był decydujący dla


mojego jutra. To właśnie wtedy budziły się we mnie beztroskie marzenia.
Chciałem, by moje Ŝycie było szczególne i wyjątkowe.

Marzenia. KtóŜ z nas ich nie ma? To właśnie one powodują, Ŝe mamy
ochotę na Ŝycie. To one sprawiają, Ŝe chcemy pokonywać coraz to wyŜ-
sze poprzeczki. Człowiek, który marzy, jest człowiekiem Ŝywym. Czło-
wiek bez marzeń jest martwy.

Zaczynasz od najmłodszych lat. WyobraŜasz sobie, jak cudowny prezent


na gwiazdkę dostaniesz. Marzysz o cudownej partnerce lub partnerze.
Pragniesz pomyślnie zdać wszystkie egzaminy, takŜe te Ŝyciowe. W końcu
marzysz o bogactwie i podróŜach. Marzą takŜe ci, którzy są w Twoim oto-
czeniu. Wszyscy marzymy. Ja takŜe marzę.

Być moŜe jedyna róŜnica między nami jest taka, Ŝe ja marzenia zamie-
niam w rzeczywistość. Ten proces nazywam alchemią.

Wiesz, kim jest alchemik? Człowiekiem, który posiada wiedzę pozwalają-


cą jakiś zwykły metal przemienić w złoto.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 17
Dobry start

Taka właśnie jest ta ksiąŜka. Pokazuje, jak pospolity metal przemienić w


złoto. To, co przeczytasz, jest moją osobistą refleksją dotyczącą zmian.
W swoim Ŝyciu poznałem mnóstwo metod na to, jak dokonać trwałych
zmian. Niektóre z nich działały całkiem dobrze, inne w ogóle. Poznałem
takŜe wielu nauczycieli, których wiedza i umiejętności pomogły mi
szerzej spojrzeć na temat Ŝyciowych zmian. Czegoś mi jednak brakowało
w tym wszystkim, czego się nauczyłem. To sprawiło, Ŝe zacząłem
odkrywać samodzielnie nowe moŜliwości transformacji w moim Ŝyciu.
Moja droga świadomych zmian zaczęła się w wieku szesnastu lat. Po tych
kilku latach wewnętrznej walki z samym sobą jestem bogatszy
i mądrzejszy o wiele doświadczeń Ŝyciowych. Wiem, Ŝe chwytając za tę
ksiąŜkę, zadawałeś sobie następujące pytanie: „Jakich zmian mogę doko-
nać po jej przeczytaniu?”.

Odpowiedź moŜe być jedna — bardzo wielu. I od Ciebie zaleŜy, czy tak
będzie.

Jeśli interesuje Cię całkowita wolność emocjonalna i wewnętrzna...

JeŜeli chcesz przestać gonić za pieniędzmi, tylko je zarabiać...

Jeśli pragniesz być człowiekiem szczęśliwym bez względu na okoliczności


w Twoim Ŝyciu...

JeŜeli interesuje Cię to, aby Twoje Ŝycie było łatwiejsze i mniej skompli-
kowane...

Jeśli w głębi serca marzysz o Ŝyciu pełnią Ŝycia...

JeŜeli dąŜysz do uzdrowienia z chorób swego organizmu...

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 18
Dobry start

Jeśli chcesz kochać całym sercem i być równie mocno kochanym...

JeŜeli wewnętrznie przeczuwasz, Ŝe jesteś kimś innym, niŜ Cię dotych-


czas określano...

Jeśli chcesz poznać sekretną drogę do kaŜdej zmiany w Twoim Ŝyciu...

To tę ksiąŜkę napisałem z myślą o Tobie!

Czy pamiętasz ten moment, w którym osiągnąłeś coś bardzo znaczącego


w swoim Ŝyciu?

Teraz nadszedł kolejny...

Czas na zmiany!

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 19
Początek drogi

Początek drogi

Pewnego razu uczeń przyszedł do swojego nauczyciela.

— Mistrzu, wiem, co chcę osiągnąć w Ŝyciu, potrzebuję tylko mapy.

Przez kilka dni uczeń opowiadał nauczycielowi o tym, czego chce.

Po tych kilku dniach nauczyciel rzekł:

— Dostaniesz mapę. Dokładnie taką, jaka pozwoli ci osiągnąć to, czego


chcesz. Zanim ją jednak dostaniesz, musisz wiedzieć jedno. Abyś dotarł
do swojego skarbu, którym są Twoje marzenia, musisz bezwzględnie wy-
konywać wszystkie działania, o których ci powiem. Nie moŜesz nawet na
chwilę zboczyć z drogi, którą ci pokaŜę. Czy jesteś na to gotowy?

— Tak, mistrzu — rzekł chłopak.

— Dobrze. Przyjdź o świcie, a ja wręczę ci mapę.

Uczeń skinął głową i oddalił się do swego łóŜka.

Nie mógł jednak spać, ciągle myślał i analizował. Zastanawiał się, jaka
będzie jego droga.

O świecie zapukał do drzwi mistrza.

— Wejdź, proszę. To jest mapa, a teraz ruszaj i pamiętaj o tym, by iść tą


właśnie drogą. Tam, na końcu drogi, przy skarbie, będę czekał na ciebie.

— Z radością cię przywitam!

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 20
Początek drogi

Uczeń rozwinął zwój, który dostał, i ujrzał drogę. Widniały na niej napi-
sy:

– Miejsce, w którym jesteś.


– Skarb, do którego podąŜasz.
– Przeszkody, które masz ominąć.

I wreszcie:

– Droga, którą masz podąŜać.

To, co się rzucało w oczy, to droga, która wiodła dookoła przeszkód.

Uczeń zaczął iść.

Szedł od świtu do nocy. Dzień za dniem. Ciągle omijając przeszkody.

Wtedy pomyślał: „Pierwszą przeszkodą jest pustynia. Pójdę na skróty,


szybciej dotrę do skarbu, a mistrz będzie ze mnie zadowolony”.

Niewiele myśląc, ruszył przez pustynię. PodróŜ, mimo Ŝe miała być na


skróty, trwała długo. śar pustyni i brak wody wpłynęły na to, Ŝe nasz bo-
hater był wycieńczony.

W końcu dotarł do drogi, którą powinien był podąŜać cały czas.

„Udało mi się! Pokonałem pustynię!” — pomyślał.

Kontynuował swoją podróŜ, ale znów pomyślał: „Przede mną bagno. Jes-
tem w stanie je pokonać i dzięki temu szybciej dotrę do skarbu”.

Ruszył więc naprzód, pozornie skracając drogę.

PodróŜ trwała jeszcze dłuŜej niŜ poprzednio, choć dystans był ten sam.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 21
Początek drogi

Bagno dało mu wycisk. O mały włos, a byłby zginął, wchłonięty przez bag-
no, ale uratowała go gałąź, którą chwycił.

Wycieńczony i przestraszony ponownie trafił na swoją drogę.

„Uff! Udało mi się! Została jeszcze jedna przeszkoda, moŜe ją teŜ poko-
nam?” — myślał.

To był bardzo gęsty las: „PrzecieŜ mistrz czeka na mnie na końcu. Będzie
ze mnie dumny, Ŝe szybciej dotarłem do celu”.

Niewiele myśląc, znowu ruszył na skróty, wybierając niebezpieczną dro-


gę. Dystans znów ten sam. Droga jednak trudniejsza. Szedł dwa razy dłu-
Ŝej niŜ poprzednio. Nie przewidział, Ŝe będzie mu potrzebny nóŜ, aby
mógł wyciąć sobie drogę. Dlatego przedzierał się między gałęziami, które
poraniły bardzo całe jego ciało. W końcu — okrutnie pokaleczony, wy-
cieńczony i wystraszony — dotarł na miejsce.

Nie miał juŜ sił, by celebrować swoje zwycięstwo. Czekał go jeszcze je-
den etap.

Jego oczom ukazała się ogromna góra, dookoła której wiodła droga. Tym
razem nie było mowy o drodze na skróty, góra była zbyt stroma i wysoka,
by mógł ryzykować. Ruszył w podróŜ, ale coś się w nim złamało.

Ta podróŜ na szczyt góry w rzeczywistości była dłuŜsza niŜ cała droga,


którą przeszedł do tej pory. Nie mógł jednak czekać. Wiedział, Ŝe mistrz
czeka na niego na szczycie. Ruszył więc w drogę.

Znów podróŜował od świtu do nocy. Od wschodu do zachodu. Wreszcie


dotarł.

Mistrza jednak nie było.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 22
Początek drogi

Ostatnimi siłami dotarł do skrzynki pocztowej z napisem „Skarb”. Otwo-


rzył i wtedy zobaczył list zaadresowany do niego. Nadawcą był jego nau-
czyciel.

„JeŜeli czytasz ten list, a mnie nie ma, oznacza to, Ŝe poszedłeś na skró-
ty. Czekałem na Ciebie na kaŜdym z etapów podróŜy. Chciałem Ci dodać
otuchy. Chciałem, byś poznał ludzi, którzy mogli Cię przygotować na
sukces. Wybrałeś jednak skróty. To była Twoja decyzja. Wiedz, Ŝe Twój
skarb jest zakopany 50 metrów pod ziemią. Chciałem pomóc Ci go wy-
kopać. Teraz musisz zrobić to sam. Kop więc”.

Młodzieniec był potwornie zły na siebie, Ŝe nie posłuchał mistrza. Był


smutny, Ŝe go nie ma z nim. Zaczął jednak kopać. Gdy był około trzy-
dziestego metra, padł z wycieńczenia. Spał przez trzy dni non stop.
W tym czasie ogromne wiatry zdąŜyły go przysypać. Zaginął na zawsze
trzydzieści metrów pod ziemią i dwadzieścia metrów od swojego skarbu.

Czy był blisko? Bez wątpienia.

Ta historia nauczyła mnie w Ŝyciu bardzo wiele. Dzięki niej wiem, Ŝe


prawdziwą potęgą są decyzje połączone z działaniem.

Droga, którą miał wyznaczoną nasz bohater, była swobodną podróŜą na


skróty. Ta, która wydawała mu się skrótem, okazała się długą męczarnią.

Gdy po raz pierwszy usłyszałem tę opowieść, dotarło do mnie, Ŝe są pew-


ne etapy w Ŝyciu, które kaŜdy z nas powinien przejść. To tak, jakbyś do-
stał obowiązkową lekcję domową od Ŝycia, którą trzeba odrobić.

Nasz bohater nie zaufał mistrzowi, a przede wszystkim — nie zaufał so-
bie. Był tak zaślepiony pośpiechem, Ŝe zapomniał o tym, co jest napraw-
dę waŜne. Nie spotkał mistrza, nie wystarczyło mu sił, by wykopać skarb.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 23
Początek drogi

Wszystko to przez upór i nadmierny pośpiech. Nie przemyślał swoich


decyzji, działał pod wpływem emocji.

Witaj, mój drogi podróŜniku. Umówmy się, Ŝe tak będę Cię nazywał, po-
niewaŜ Ŝycie ludzkie samo w sobie jest podróŜą. Nie wiem, gdzie teraz
się znajdujesz. Być moŜe jesteś w swoim biurze i siedząc w wygodnym fo-
telu, pochłaniasz kolejne kartki tej ksiąŜki. Prawdopodobne jest teŜ to,
Ŝe jedziesz tramwajem na uczelnię lub do pracy i czytając, umilasz sobie
wolny czas. MoŜliwe jest teŜ to, Ŝe pomiędzy codziennymi obowiązkami
znalazłeś chwilę wytchnienia, by wzbogacić swój rozwój wewnętrzny tą
lekturą. To nie jest istotne, przynajmniej w tym momencie. W tej chwili
waŜne jest pytanie: „Co skłoniło Cię do sięgnięcia po tę ksiąŜkę?”.

Czy była to odczuwana przez Ciebie potrzeba zmian? Jeśli tak, to jestem
bardzo uradowany tym faktem. W końcu kaŜdy z nas dochodzi do takiego
momentu, gdy odczuwa wyraźną potrzebę zmiany swojego Ŝycia. Coś
zaczęło nas nudzić, coś przestało funkcjonować, jest coś, z czym nie
czujemy się komfortowo — to są doskonałe chwile na zmiany. Gdy
spojrzysz uwaŜniej na Ŝycie, to z pewnością dostrzeŜesz, Ŝe jest ono
pasmem ciągłych zmian. Czy świadomie, przy Twoim udziale, czy bez
Twojej świadomości — zmiany ciągle następują.

Takie jest właśnie pierwsze prawo Ŝycia — ZMIANY. Wszystko, co istnieje


na planecie zwanej Ziemią, podlega temu prawu — takŜe Ty sam.

JuŜ wiesz, Ŝe był taki moment w moim Ŝyciu, kiedy zapragnąłem dokona-
nia świadomych i trwałych zmian. Nie miałem wtedy wiedzy i pojęcia, jak
to zrobić, aby nie bolało, a rezultat był zadowalająco szybki. Efektem
tego był proces zmian, który trwał kilka lat. „Dlaczego tak długo?” —
moŜesz zapytać. Ja natomiast zapytam: „Dlaczego tak krótko?”. OtóŜ mo-
je zmiany nie wyglądały tak jak u przeciętnego człowieka idącego nie-
świadomie przez Ŝycie. Góra, wszechświat czy teŜ Szef — jakkolwiek go
nazwiesz, chciał, abym kaŜdą swoją zmianę zrozumiał dogłębnie, zapisał

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 24
Początek drogi

i rozłoŜył na czynniki pierwsze. Po co? Być moŜe po to, bym mógł dzisiaj
podzielić się z Tobą moją wiedzą. W ksiąŜce tej będę opisywał takie
prawa i zjawiska, o których normalnie się nie pisze — jak np. to, Ŝe
pragnienie oddala Cię od prawdziwego celu, a nie przybliŜa do niego. Czy
choćby to, Ŝe istnieje na tym świecie wielu ludzi, którym zaleŜy na tym,
aby ludzie nie dokonywali świadomych zmian, tylko szli za wpływem
mediów i polityki. To wszystko ma swój głęboki, ukryty i kontrowersyjny
sens. Jeśli nie jesteś wystarczająco otwarty, aby poznać prawdziwe
prawa, które rządzą tym światem i które mogą pomóc Ci zmienić Ŝycie,
to czym prędzej odłóŜ tę ksiąŜkę. Być moŜe nie jesteś jeszcze gotowy na
tę wiedzę.

JeŜeli jednak chcesz zrozumieć, co decyduje o Twoim jutrze, i marzysz o


prawdziwej zmianie, to jest to właściwe miejsce. Dziś wiem, Ŝe kaŜdy
człowiek — bez względu na to, kim jest — moŜe w bardzo szybkim tempie
zmienić dosłownie kaŜdy aspekt swego Ŝycia. Cuda juŜ nikogo nie dziwią,
raptowne uzdrowienia śmiertelnie chorych ludzi nikogo nie zaskakują.
Nikt takŜe zbytnio nie interesuje się szybko zdobytymi fortunami lub teŜ
tym, Ŝe spotkało się dwoje ludzi, którzy są sobie przeznaczeni. Świat
poszedł do przodu i wiemy juŜ, Ŝe są to tylko dowody na to, jak ogromne
siły tkwią w kaŜdym z nas.

Jak je odkryć? To proste — wystarczy uwierzyć w siebie!

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 25
Marzenia o lepszym jutrze

Marzenia o lepszym jutrze

Gdy byłem małym chłopcem, chciałem iść na studia, mieć bardzo dobrze
płatną pracę i cudowną rodzinę. Następnie przyszły marzenia, by w moim
Ŝyciu był ciągle taniec. Gdy byłem trochę starszy, zacząłem juŜ marzyć o
swojej własnej firmie. Gdy stawiałem pierwsze kroki w dorosłość,
marzyłem o prawdziwej miłości. Gdy moja ukochana mama miała wy-
padek, to ze łzami w oczach błagałem i marzyłem o tym, by wyzdrowiała
i Ŝyła dalej. Gdy czułem się samotnie, marzyłem o prawdziwej przyjaźni.
Teraz takŜe marzę, tylko te marzenia są inne. Część z tych, które
zapisałem powyŜej, spełniła się, inne nie. Dlaczego? Bo marzyć trzeba
umieć. Trzeba mieć świadomość, Ŝe prawdziwe marzenia to takie,
których realizacja zaleŜy głównie od nas samych — w końcu szczypta
szczęścia przyda się kaŜdemu. Czy jestem szczęśliwy, zadowolony z tego,
czego do tej pory dokonałem? Bardzo, ale wiem, Ŝe najlepsze ciągle jest
przede mną. Wierz mi lub nie, ale nie byłbym w stanie niczego dokonać,
gdybym nie nauczył się naprawdę marzyć. Wiem, Ŝe nie uczą tego w
szkołach ani na kursach samodoskonalenia, inaczej realizacja moich
celów poszłaby o wiele szybciej do przodu. Dziś potrafię marzyć i robię to
ciągle, bo wiem, Ŝe w tych wyobraŜeniach tkwi ogromna siła, taka, która
jest zdolna pokonać kaŜdą przeciwność losu. KaŜdy człowiek, którego
poznałeś i który dokonał czegoś znaczącego we własnym Ŝyciu, zaczynał
od marzenia o lepszym jutrze. Ja takŜe...

Jak nauczyłem się marzyć?

Pamiętam ten dzień jak dziś, była późna jesień. Za oknami widać było
zŜółknięte liście pokryte delikatnym szronem. Wpadłem do domu jak bu-

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 26
Jak nauczyłem się marzyć?

rza i oświadczyłem swej rodzinie, jakie mam plany na przyszłość. Co usły-


szałem w rewanŜu? „Myśl realnie, Łukaszu, zejdź na ziemię. Zobacz, jak
my Ŝyjemy, zobacz, jak mają inni dookoła — i jakoś nie narzekają na swo-
je Ŝycie”. Moją pierwszą reakcją był szok — udałem, Ŝe tego nie słyszę.
Około trzydziestu minut później spotkałem się z dwójką przyjaciół, którzy
byli mi naprawdę bliscy. Moje zdziwienie było podwójne, bo znowu
usłyszałem tę samą litanię. Po tygodniu otrząsania się z tego steku bzdur
na temat moich moŜliwości zdecydowałem, Ŝe mimo wszystko wyjeŜ-
dŜam, nadszedł czas na samodzielne Ŝycie. Gdzieś wewnętrznie czułem
ból i bardzo silny brak akceptacji moich marzeń. Miałem za złe bliskim,
Ŝe nie pochwalali moich planów, a przecieŜ nie były one szczególnie
wygórowane. Ja po prostu chciałem rozpocząć Ŝycie na własny rachunek.
Po roku od tego wydarzenia zrozumiałem coś bardzo waŜnego. Ponownie
spotkałem się z tymi, których kocham, i zadałem sobie trud odkrycia,
czego dokonali przez ostatni rok. Poza nowymi kredytami — nic nie uległo
zmianie. Wtedy to olśniło mnie: „Nie uwierzy we mnie ten, kto sam nie
wierzy w siebie”. Nie mam prawa wymagać tego, Ŝe najbliŜsi będą
głaskać mnie po główce i Ŝyczyć mi szczęścia. Po prostu nie mogę
oczekiwać wiary od kogoś, kto sam w siebie nie wierzy. Z chwilą, gdy to
sobie uświadomiłem, cały Ŝal, jaki miałem w sercu, spłynął ze mnie
niczym strumień wody. Tego dnia poprzysiągłem sobie, Ŝe z kaŜdym
dniem będę koncentrował się na obrazie mojego Ŝycia coraz mocniej i
dąŜył do jego urzeczywistnienia.

KaŜdego ranka otwierałem oczy, wstawałem i odsłaniałem rolety w oknie.


Wtedy to zaczynała dziać się dziwna magia.

Patrzyłem przez okno na świat i widziałem, jaki jest piękny. Te cudowne


drzewa i ci uśmiechnięci ludzie, którzy idą do swojej pracy, wierząc
w siebie.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 27
Jak nauczyłem się marzyć?

Świat, w którym Ŝyję, widziałem jako ten, który jest pełen szczęścia i mi-
łości. W tych wyobraŜeniach ludzie byli dla siebie bardzo uprzejmi.
NiewaŜne było to, Ŝe w telewizji bębnili o kolejnej aferze w polityce.

Ja przecieŜ widziałem mój cudowny świat, boskie eldorado, które nasyca-


ło moje oczy swą doskonałością. To był rytuał, który początkowo celebro-
wałem raz dziennie, potem w kaŜdej wolnej chwili. Z najmniejszymi de-
talami wyobraŜałem sobie w czasie teraźniejszym, jak wygląda moje fan-
tastyczne Ŝycie — do momentu, gdy obudziłem się i nie musiałem juŜ
brnąć w marzenia, bo one stały się rzeczywistością. Zanim to nastąpiło,
potrzebowałem wielu ćwiczeń. Dlaczego? Bo samo wyobraŜenie bez wiary
jest tyle warte, ile papierek bez cukierka.

Czym jest wiara? śaden filozof czy naukowiec nie potrafi Ci odpowiedzieć
na to pytanie jednoznacznie. Nie ma regułki, która by definiowała wiarę.

Jedyne, co moŜesz poznać, to róŜne definicje róŜnych ludzi. KaŜdy z nich


ma swoją odpowiedź na to, czym jest dla niego wiara.

Ja teŜ ją mam i wynika ona z mojego doświadczenia. Dla mnie wiara,


a raczej stan wewnętrznej wiary w cokolwiek, jest namacalnym dowo-
dem na to, Ŝe Bóg istnieje. Dzieje się tak, poniewaŜ cały ruch na naszej
planecie jest spowodowany wiarą.

To, Ŝe miliony ludzi codziennie rano wyruszają o własnych siłach do pra-


cy, jest dowodem na to, Ŝe kiedyś uwierzyli w to, Ŝe mogą chodzić. To,
Ŝe medycyna rozwija się kaŜdego dnia, jest dowodem wizji i wiary ludzi,
którzy zajmują się jej rozwojem. To, Ŝe Edison zbudował pierwszy świe-
cący układ mechaniczny na świecie, zwany Ŝarówką, jest dowodem wia-
ry. To, Ŝe kładziesz się spokojnie spać, jest kolejnym dowodem wiary w
to, Ŝe wstaniesz. To, Ŝe nie tylko wiesz, ale teŜ czujesz, Ŝe istnieje ktoś
bardziej inteligentny od nas, ktoś, kto czuwa nad nami i pilnuje całego
tego ziemskiego chaosu, jest dowodem wiary w istnienie Szefa.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 28
Jak nauczyłem się marzyć?

Jak więc widzisz, wiara jest wszędzie i wypełnia całkowicie nasze Ŝycie.
Nawet ci, którzy mówią, Ŝe Szefa nie ma, mówią tak, bo w to wierzą.

Dochodzimy więc do jakŜe logicznego wniosku, Ŝe kaŜdy z nas w coś wie-


rzy.

Dzieje się tak, poniewaŜ wiara daje nam poczucie bezpieczeństwa. Po-
trzebujemy jej do Ŝycia jak wody. Dzięki niej nabieramy siły i chęci do
działania. Gdy jest głęboka, odczuwamy sens naszego Ŝycia.

Często jest naszym wyobraŜeniem rzeczywistości, a nie jej prawdziwym


obrazem. Dowód tego znalazłeś na początku tego rozdziału, gdy mówiłem
o pięknym świecie, podczas gdy towarzyszy mu takŜe brutalność. Jak
więc widzisz, wiara jest naszym wyobraŜeniem dotyczącym tego, co jest
prawdziwe, a co nie. Co jest dla nas moŜliwe, a co leŜy poza naszym
zasięgiem.

Jeśli ktokolwiek stwierdza, Ŝe nie da rady czegoś zrobić, uŜywa wiary ja-
ko broni przeciw sobie, narzucając sobie złudne ograniczenie. Wtedy to
mamy do czynienia z przekonaniem, a nie wiarą. Dzieje się tak, poniewaŜ
wiara nie ma granic. Jest jak wiatr, którego nie widzimy, ale go czujemy.
MoŜemy pozwolić mu, by nas zdmuchnął do tyłu, a gdy zechcemy ustawić
się inaczej, popchnie nas do przodu.

Wiara jest wszystkim i niczym. Jest w kaŜdym z nas i wypełnia kaŜdy


atom naszego Ŝycia.

Obecna na kaŜdym kroku, czeka na Twój ruch, czeka na Twoją decyzję,


bo jest plastyczna. Jest jak wewnętrzna siła, która działa zgodnie z tym,
co postanowisz. Warto więc jej właściwie uŜywać.

Zanim jednak dojdziemy do tego, jak uwierzyć w siebie, zacznijmy od


fundamentów.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 29
Jak nauczyłem się marzyć?

Przez całe swoje dzieciństwo błądziłem, odbijając się od ścian Ŝycia


i szukając czegoś, co mogę mocno uchwycić i w końcu uwierzyć w siebie.

Okazało się, Ŝe wiara w siebie jest jedną z najprostszych i najbardziej


doskonałych umiejętności, jakie posiada człowiek.

Dlaczego więc tak wielu ludzi pozwala sobie na to, by nie wierzyć w sie-
bie? I tutaj tkwi zagadka, której zrozumienie jest kluczem do bram wiary
dla kaŜdego człowieka. RozwiąŜmy więc ją wspólnie.

Jak powstaje wiara?

Jest wiele czynników, które powodują, Ŝe w siebie lub kogoś wierzymy.

Wróćmy do korzeni i przypomnijmy sobie to, co mówi Pismo Święte o Je-


zusie.

Jest on Synem BoŜym, który został zesłany po to, by odkupić nasze grze-
chy. Chodził po ziemi, nauczał, czynił cuda, a wszystko to jest zapisane w
tych pięknych księgach.

Jest rok 2008, a my wierzymy w jego istnienie. Nie negujemy tego w Ŝa-
den sposób, bo tak twierdziła większość. Dowodem są teŜ zapiski z tego
okresu.

Chcę, abyś zrozumiał mnie teraz dobrze — nie neguję tego, Ŝe Jezus ist-
niał, pokazuję Ci tylko, jak tworzy się wiara.

Osobiście jestem człowiekiem, który bardzo wierzy, i jestem przekonany


o tym, Ŝe pisma te pokazują wiele prawdy.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 30
Jak powstaje wiara?

Wróćmy jednak do tematu. Wiara w istnienie Jezusa z Nazaretu prze-


trwała do dzisiaj dzięki ludziom, którzy uwierzyli, i dzięki tym, którzy
przez kolejne pokolenia decydowali się w to uwierzyć. Mimo iŜ nie wi-
dzieli na własne oczy posłańca BoŜego, to uwierzyli w to, bo tak naleŜy,
tak nakazuje im wiara.

Gdy rodzisz się, nie masz wyboru w jakiego Boga chcesz wierzyć, czyli ja-
kie wyznanie chcesz przyjąć. Tego wyboru dokonują za Ciebie rodzice, to
na początku od nich dowiadujesz się, czym jest wiara w ich rozumieniu i
ujęciu. Idąc przez Ŝycie, weryfikujesz to, co usłyszałeś, konfrontując z
tym, co widzisz — i wtedy wykształca się Twoja własna wiara.

Ludzie są zdolni uwierzyć we wszystko, co im powiesz, pod warunkiem,


Ŝe...

...mówi to większość — szczególnie w naszym kraju o korzeniach sło-


wiańskich ludzie w większości przyjmują wiarę taką, jaką wyznaje ogół.

ZauwaŜ, Ŝe większość procentowa ludzi na świecie jest biedna. Zobacz,


Ŝe większość ludzi cierpi z jakiegokolwiek powodu, zamiast być szczęś-
liwymi. Zrozum, Ŝe większość nie stanowi o prawdzie.

Wiedziało o tym wielu wybitnych ludzi tego świata — i dzięki temu to oni
właśnie osiągnęli szczyty. Prawdą jest, Ŝe to około 10% ludzi ma więk-
szość bogactwa na świecie. Rzeczywistością jest to, Ŝe mamy mniej par
szczęśliwych niŜ tych nieszczęśliwych. Wreszcie prawdą jest to, Ŝe zbio-
rowa wiara nigdy nie będzie miała tak wielkiej siły, jak wiara jednego
człowieka w lepsze Ŝycie.

Dzieje się tak, poniewaŜ moŜemy wierzyć w to, co chcemy.

Czasem myślę, Ŝe jesteśmy tu po to, by wybrać to, w co chcemy wierzyć,


i realizować to w swoim Ŝyciu. Nikt nie wypełni Twojego Ŝycia Twoją

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 31
Jak powstaje wiara?

własną wiarą lepiej od Ciebie. To jest jedno z głównych zadań, jakie


naleŜą do Ciebie.

Uwierzysz, Ŝe coś jest prawdą, gdy jesteś dzieckiem i jeszcze nie znasz
świata, który Cię otacza. Wtedy to rodzice i najbliŜsza rodzina przekazu-
ją Ci swoje prawdy o wierze, o świecie — i Ty w to wszystko wierzysz. Do-
piero dorosłe Ŝycie weryfikuje poglądy, przekonania, wierzenia i tradycje
rodzinne, jakie Ci przekazano.

Jak więc widzisz, ludzie uwierzą Ci we wszystko, jeśli tylko będziesz dla
nich odpowiednim autorytetem. Takim autorytetem moŜe być telewizja,
radio, prasa, ojciec, przyjaciel, człowiek sukcesu.

Ludzie chcą wierzyć w to, co mówisz, gdy widzą w tym korzyści. To stara
reguła, na której opiera się 100% handlu na świecie. Na kaŜdym kroku ku-
si się nas atrakcyjnymi ofertami nowych towarów. KaŜdy mówi, Ŝe jego to
jest ten wyjątkowy i unikalny. Kiedy w to uwierzysz? Gdy człowiek, który
Ci to mówi, potrafi rozbudzić w Tobie marzenia. Czyli pobudzić Twoje
emocje.

Jak powszechnie wiadomo, gdzie są emocje, tam daleko jest rozum i ra-
cjonalne myślenie. A stąd juŜ jest krótka droga do sprzedania Ci kolejne-
go towaru.

Wierzymy, Ŝe coś jest prawdą, gdy zostanie to powtórzone kilkakrotnie


lub gdy znajdziemy tego dowody. Zazwyczaj wystarczy trzykrotne powtó-
rzenie w odpowiedni sposób lub trzy dowody na istnienie czegoś, byś
uwierzył, Ŝe to jest realne.

Masz tutaj dowód na to, Ŝe wiara moŜe tworzyć się w wyniku sugestii.
Czym jest wizualizacja, jak nie sugestią właśnie? Często wyobraŜamy so-
bie, Ŝe zrealizowaliśmy nasze marzenie, wierzymy w to, Ŝe tak jest, bo
bardzo tego pragniemy. Za jakiś czas to staje się naszą rzeczywistością.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 32
Jak powstaje wiara?

Znów masz dowód na to, Ŝe wiara jest Twoim wyborem. Chcesz wierzyć
w swoje marzenie, bo widzisz i czujesz swoje korzyści.

Widzisz więc, Ŝe jest kilka podstawowych powodów, które wpływają na


to, Ŝe wierzymy. Głównym jest jednak to, Ŝe WIERZYMY, BO TEGO CHCE-
MY.

Jest to nasz wybór, wynikający z wolnej woli, jaką nam dano. Skoro tak
jest, to warto jest zadbać o jak najwyŜszą jakość tego, w co wierzymy.

W pewnej rodzinie urodzili się bliźniacy. Obaj mieli ojca, który notorycz-
nie naduŜywał alkoholu. Chłopcy widzieli to przez całe dzieciństwo
i okres dorastania, aŜ do śmierci ojca.

Po kilkunastu latach, mimo Ŝe byli bardzo podobni do siebie, ich Ŝycie


wyglądało zupełnie inaczej. Pierwszy z nich poszedł drogą swojego ojca i
skończył jako alkoholik, bez wykształcenia, bez pomysłu na własne Ŝycie.

Drugi z nich uwierzył, Ŝe jego Ŝycie moŜe być inne. Zrozumiał, Ŝe naduŜy-
wanie alkoholu jest złe. Dzięki takiemu myśleniu kształcił się, załoŜył
szczęśliwą rodzinę, został zawodowym pilotem.

Pierwszy wybrał dno, drugi szczyty. Obaj dokonali wyboru tego, w co


chcą wierzyć.

Ta historia uczy nas jeszcze czegoś, o czym wielu ludzi zapomina. Nie-
waŜne, na jakiej glebie wykiełkowałeś.

Oczywiście łatwiej jest, gdy gleba jest Ŝyzna, gdy ma postać dobrego śro-
dowiska.

NajwaŜniejsze jednak jest to, co Ty zrobisz ze swoim Ŝyciem. Czy bę-


dziesz chciał pozostać w tym samym miejscu? MoŜe zapragniesz lepszego

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 33
Jak powstaje wiara?

Ŝycia i przesadzisz swe ziarno w lepsze miejsce? Bardziej Ŝyzne i lepiej


oświetlone? Wybór zawsze naleŜy do Ciebie.

Pamiętaj, Ŝe największą krzywdę robią sobie ludzie, którzy mówią: „Ja


nie zrobiłem niczego ze swoim Ŝyciem, bo miałem cięŜki start”. Oni nie
rozumieją, Ŝe los ofiarowuje im dar w postaci moŜliwości zmiany. Wy-
starczy, Ŝe zdecydują, czego chcą, uwierzą w to i ruszą naprzód. Zamiast
tego wybierają jednak wymówki.

To pokazuje jakość tego, w co wierzą.

Równanie jest bardzo proste: im szczęśliwszy jesteś w swoim Ŝyciu,


tym wyŜszej jakości jest Twoja wiara i Twoje decyzje. W końcu ci,
którzy wierzą, Ŝe ludzie są źli, teŜ w coś wierzą. Tylko jakie dzięki tej
wierze jest ich Ŝycie?

Jeśli więc chcesz naprawdę uwierzyć w siebie, zwracaj uwagę na to, jaka
jest jakość tego, w co wierzysz.

Jeśli chcesz uwierzyć w siebie, powinieneś poznać kilka wskazówek, jak


to zrobić.

Nic tak nie opisuje sensu wiary w siebie, jak autentyczne historie z Ŝy-
cia. Poznaj więc historie ludzi, którzy powiedzieli Ŝyciu TAK, podczas
gdy wszyscy inni mówili NIE.

Przykłady BEZGRANICZNEJ WIARY W SIEBIE

(Imiona bohaterów celowo zmieniono na ich prośbę).

Agata urodziła się i wychowała na obrzeŜach wielkiego miasta. W dzielni-


cy, do której nie wysyła się nawet największego wroga. Jej matka samot-

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 34
Przykłady BEZGRANICZNEJ WIARY W SIEBIE

nie wychowywała ją, jej siostrę i brata. Co tu duŜo mówić, Ŝycie na za-
siłku oznaczało, Ŝe w domu Agaty panowała bieda. Nasza mała bohaterka
od lat najmłodszych marzyła o tym, Ŝe wyrwie się z tego miejsca i coś
osiągnie. Nie wiedziała, czego chce, a tym bardziej — jak tego dokonać.
Było w niej jednak wielkie „CHCĘ”.

Pewnego razu obejrzała w telewizji walkę bokserską. Mała dziewczynka


od razu zakochała się w tym sporcie. To, co ją ekscytowało, to fakt, Ŝe
gdy wychodzisz na ring, wszystko zaleŜy tylko od Ciebie. W swoich pięś-
ciach trzymasz zaląŜki poraŜki lub sukcesu.

Minęło kilkanaście lat, a Agata nadal była w tym samym miejscu. Praco-
wała jako kelnerka w pobliskiej spelunie, którą nazywano barem. Wieczo-
rami wracała do domu, kładła się spać — i tak w kółko.

Którejś nocy poczuła, Ŝe jeśli czegoś nie zrobi ze swoim Ŝyciem, to za rok
będzie juŜ za późno. Następnego dnia, nie mówiąc nic nikomu, spakowała
się i wyjechała na wschód.

Jeden plecak załadowany kilkoma ciuchami wątpliwej jakości, w kieszeni


dwieście złotych i wielkie marzenia o lepszym jutrze. Za jej działaniem
poszło postanowienie: „Znajdę trenera i będę mistrzynią”.

Los chciał, Ŝe wybrała sobie zatwardziałego eksperta od boksu męskiego.


Nie chciał jej trenować, bo jest kobietą, bo ma juŜ trzydzieści lat i jest
za stara.

Agata nie poddawała się. Przychodziła tak często na salę treningową,


ćwiczyła tak wytrwale, aŜ w końcu powiedział jej „tak”.

Po dwóch latach intensywnych treningów, wielu wyrzeczeń i ogromnie


cięŜkiej pracy Agata załoŜyła pas mistrzowski. Została niekwestionowaną

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 35
Przykłady BEZGRANICZNEJ WIARY W SIEBIE

mistrzynią w swojej kategorii. Do swoich ostatnich dni uczyła inne ko-


biety, jak być mistrzynią w boksie.

Przykład Agaty pokazuje nam, Ŝe wiara w siebie to konsekwencja i nie-


ustępliwość w działaniu. Nawet wtedy, gdy wszyscy dookoła mówią Ci
„nie”, Ty krzycz i mów ciągle „tak”. Warto, bo sprawa jest duŜa, a jest
nią Twoje Ŝycie.

Nie urodziłeś się z pieczątką: „Zwolniony z odpowiedzialności za to, co


się dzieje”.

Wręcz przeciwnie, gdy przyjrzysz się swemu Ŝyciu, zauwaŜysz, Ŝe jeśli


nie Ty nim kierujesz, to ono zawsze Cię zepchnie na jakieś tory.

Obiecaj sobie, Ŝe od dziś będziesz konsekwentnie i nieustępliwie realizo-


wał swoje cele — do momentu, aŜ je osiągniesz. Tak jakbyś nie znał po-
jęcia, poraŜki, poddania się czy słabości. Dla Ciebie odpoczynek to roz-
koszowanie się spełnionym marzeniem. Nie wcześniej.

Gdy poznałem Tomasza, nie mogłem uwierzyć, Ŝe tak niepozornie wyglą-


dający facet jest takim twardzielem. Jego osoba jest przykładem robie-
nia kariery w mozolny i bardzo pracowity sposób.

Tomasz jest piłkarzem, a jego kariera była bardzo burzliwa. Przez lata
cięŜko pracował na swój sukces w amatorskiej druŜynie, czekając, aŜ
pewnego dnia szczęście się do niego uśmiechnie.

Stało się tak, gdy miał osiemnaście lat. Wtedy to zauwaŜył go pewien
agent i załatwił mu kontrakt w pierwszoligowej druŜynie.

ChociaŜ Tomasz zawsze grał w ataku, postawiono go na obronie. Po


dwóch sezonach grania na tej pozycji miał juŜ dość, przeszedł bardzo

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 36
Przykłady BEZGRANICZNEJ WIARY W SIEBIE

wiele kontuzji. W końcu jego słaba forma spowodowała to, Ŝe został


sprzedany do innej druŜyny.

Tutaj takŜe nie było słodko. Był trzecim rezerwowym na pozycji napastni-
ka. Traf chciał, Ŝe w jednym z meczów kontuzji doznało aŜ dwóch na-
pastników tej druŜyny z podstawowego składu. Tomasz dostał więc swoją
szansę. Poczuł wewnętrznie, Ŝe jest to być moŜe jego ostatnia szansa.
Był w wieku, w którym większość dobrych piłkarzy osiąga szczyt swojej
formy i ma zapewnione bardzo intratne kontakty.

Gdy wychodził na murawę, spojrzał na kibiców skandujących nazwę dru-


Ŝyny, jego druŜyny. Poczuł siłę, która pozwoliła mu strzelić dwa gole
w tym meczu.

Po tym spotkaniu okazało się, Ŝe kontuzja zarówno jednego, jak i drugie-


go napastnika wyklucza ich na ponad trzy miesiące z gry. MoŜna rzec —
Ŝycie dało mu szansę. Tomasz zaczął ją wykorzystywać bardzo skrupulat-
nie. Trener był z niego bardzo zadowolony, jednak bacznie go obserwo-
wał. Nasz młody bohater w ciągu pierwszych dziesięciu spotkań strzelił
łącznie trzynaście goli i bardzo szybko stał się gwiazdą druŜyny. Udowod-
nił swoim przykładem, Ŝe wierzyć w siebie najprościej w świecie się opła-
ca. Poczuł się bardzo pewnie, moŜe nawet zbyt pewnie. Wtedy to zaczęło
się z nim dziać coś dziwnego, co moŜna określić mianem uderzenia wody
sodowej do głowy. W wywiadach telewizyjnych zaczął się wywyŜszać
ponad druŜynę. Kpił z kolegów, nazywając ich nieudacznikami.

Trener próbował przemówić mu do rozumu, ale to nie pomogło. W końcu


cała druŜyna się od niego odwróciła.

Tomasz dostał lekcję Ŝycia, po której nic nie było juŜ takie jak przedtem.
Zrozumiał, Ŝe wierzyć nie znaczy popadać ze skrajności w skrajność.

Dlaczego o tym piszę?

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 37
Przykłady BEZGRANICZNEJ WIARY W SIEBIE

Bo często ludzie, którym coś nagle wychodzi w Ŝyciu, zaczynają przeja-


wiać taką postawę. To jest jednak szybka droga do upadku.

Tomasz zrozumiał swój błąd i przeprosił kolegów. Nauczył się bardzo wie-
le i, co najwaŜniejsze, dalej wierzył i ciągle wierzy w siebie.

A Ty, mój drogi przyjacielu, czy jesteś gotów postanowić, Ŝe sukces nigdy
nie zmieni Cię na gorsze? Czy jesteś pewien, Ŝe nadmiar sławy i pieniędzy
nie odbierze Ci rozumu? Zastanów się nad tym. Tak czy inaczej — masz
kolejny dowód na to, Ŝe warto uwierzyć w siebie.

Mówiąc o wierze w siebie, muszę przytoczyć historię Zbyszka.

Człowieka niezwykle szlachetnego i inteligentnego, kogoś, kto naprawdę


uwierzył w siebie.

Zbyszek na co dzień jest zawodowym inwestorem giełdowym. śyje tylko z


tego zajęcia, w dodatku na bardzo wysokim poziomie. Jest jednym z naj-
lepszych w tej dziedzinie ludzi, jakich miałem przyjemność poznać.

Czy zawsze było róŜowo? Oczywiście, Ŝe nie.

Zanim zaczął zarabiać krocie, tracił bardzo wiele. śartobliwie określał to


zapłatą za naukę. Miał się czego uczyć, rynek giełdowy jest w tej kwestii
bezwzględnym i najlepszym nauczycielem.

Kiedyś, gdy się spotkaliśmy na kawie w jednej z warszawskich restaura-


cji, opowiedział mi historię, która zmieniła jego Ŝycie.

Było to mniej więcej tak:

— Wiesz, Łukaszu, był taki okres, gdy myślałem, Ŝe juŜ koniec ze mną, Ŝe
juŜ się nie podniosę. Jednak zawsze, bez względu na to, co się działo,

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 38
Przykłady BEZGRANICZNEJ WIARY W SIEBIE

udawało mi się wychodzić na prostą. Wyobraź sobie, Łukaszu, taką sy-


tuację: masz juŜ na koncie odłoŜone dwa miliony złotych i właściwie mo-
Ŝesz juŜ iść na emeryturę, by cieszyć się Ŝyciem. Następnego dnia do-
stajesz informację o tym, Ŝe twój syn zginął w wypadku samochodowym.
Jego rodzina została bez środków do Ŝycia, z duŜym kredytem inwes-
tycyjnym i równie duŜym hipotecznym. Trzeba było pomóc. Do tego
wszystkiego około trzech miesięcy później, chcąc pomóc przyjacielowi,
zostałem jego Ŝyrantem przy bardzo duŜym kredycie inwestycyjnym.
W zamian sam zaproponował, Ŝe do momentu całkowitej spłaty będę
beneficjentem jego polisy na Ŝycie. Zdziwiłem się, ale pokazał mi na mo-
im przykładzie, Ŝe nigdy nie wiesz, co się moŜe wydarzyć. Po roku oka-
zuje się, Ŝe muszę sam spłacić trzy miliony złotych, bo przyjaciel trafia
do szpitala na skomplikowaną operację. Udała się, oddycham z ulgą,
lubię faceta. Jestem pewien, Ŝe wyjdzie z tego. Po trzech dniach do-
wiaduję się, Ŝe wystąpiły komplikacje, a po tygodniu mój przyjaciel
umiera. Było mi bardzo przykro, zamierzałem jakoś pomóc rodzinie.
Wiem, co znaczy stracić kogoś bardzo bliskiego. Spotykam się z jego Ŝo-
ną, proponuję zrealizować polisę, spłacić kredyt, a resztę im oddać. Pro-
ponuję równieŜ pomoc w załatwieniu spraw firmy. Usłyszałem, Ŝe nie
potrzebuje mojej pomocy, bo dwa dni przed śmiercią jej mąŜ sprzedał
firmę, aby ułatwić jej Ŝycie. Wiedział, Ŝe ona nie zna się na interesach.
Byłem dumny z niego, Ŝe w takiej sytuacji zachował się jak głowa ro-
dziny. Dwa dni później moje myślenie uległo całkowitej zmianie. PrzeŜy-
łem niezły szok. Gdy chciałem zrealizować polisę, aby spłacić kredyt,
agent ubezpieczeniowy poinformował mnie, Ŝe właściciel polisy zmienił
uposaŜonego trzy dni przed śmiercią. A wiesz, Ŝe tylko przez moment
czułem złość? Nie wiem, jak zachowałby się kaŜdy z nas w jego sytuacji.
Nie chcę oceniać. Najgorsze jest jednak to, Ŝe tego, którego tak bardzo
lubiłeś, juŜ nie ma.

— Jak się podnieść w takiej sytuacji?

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 39
Przykłady BEZGRANICZNEJ WIARY W SIEBIE

— Na pewno jest kilka rozwiązań.

— Zbyszku, podzielisz się swoim? Ja mogę tylko wyobraŜać sobie, co bym


zrobił, interesuje mnie jednak, co ty zrobiłeś, aby wyjść na prostą?

— To łatwe, Łukaszu. W przypadku pieniędzy nie było Ŝadnego problemu,


bo to rzecz nabyta. Niejeden milion zarobiłem, inwestując, i niejeden
straciłem. To tylko kwestia czasu, kiedy człowiek zarobi znowu.

— OK, a jak sobie poradziłeś ze śmiercią syna?

— Obiecałem sobie, Ŝe odbiję się od dna i będę wspierał fundacje poma-


gające ofiarom wypadków. Czynię to do dziś, ku pamięci mego syna.
Ciągle go kocham i tęsknię za nim.

Mijały godziny, a Zbyszek przedstawił mi wiele dramatycznych i interesu-


jących szczegółów ze swojego Ŝycia.

Najbardziej fascynujące było dla mnie to, Ŝe mówił o tym wszystkim


z jakŜe szczerym i pięknym uśmiechem na ustach. Człowiek, który do-
świadczył tak wielu tragedii, nie miał do nikogo pretensji, akceptował
wypadki losowe, jakie się zdarzały, i szedł dalej.

Przykład Zbyszka w kontekście wiary w siebie uczy mnie, Ŝe bez względu


na to, co się dzieje w naszym Ŝyciu, drogą wyjścia z trudnej sytuacji jest
akceptacja. Mój drogi przyjacielu, jeśli chcesz uwierzyć w siebie, za-
akceptuj to, co jest, i to, co było.

Nawet jeśli popełniłeś miliony błędów — pogódź się z tym. Wiedz, Ŝe jes-
teś milion kroków bliŜej swoich marzeń, niŜ byłeś. Podchodź do Ŝycia z
uśmiechem.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 40
Przykłady BEZGRANICZNEJ WIARY W SIEBIE

To nie cięŜkie sytuacje nas gniotą, ale to, jak na nie reagujemy. To my
wybieramy, czy w obliczu tragedii ruszymy dalej, naprzód, czy będziemy
dalej rozpaczać. Wybór zawsze naleŜy do Ciebie.

Ja wierzę w Ciebie i w to, Ŝe pogodzisz się z samym sobą. Spójrz w lust-


ro, a zobaczysz najcudowniejszego przyjaciela, jakiego kiedykolwiek po-
znałeś.

To Ty sam i Twoja głęboka WIARA W SIEBIE.

Nic tak wyraźnie nie pokazuje potęgi wiary w siebie, jak sytuacje związa-
ne z zagroŜeniem Ŝycia.

Za chwilę poznasz historię osoby, która na własnej skórze przekonała się,


Ŝe silna wiara moŜe uzdrowić. Była śmiertelnie chora, a jej wiara i dzia-
łanie ją uzdrowiły. Ta opowieść jest dla mnie szczególna z dwóch po-
wodów. Pierwszy to taki, Ŝe sam przechodziłem przez podobne wyzwanie
Ŝyciowe. Drugi to taki, Ŝe dotyczy kogoś, kogo kocham bezgranicznie i
darzę ogromnym szacunkiem. Tym człowiekiem jest moja ukochana
Basia. Gdy była małą dziewczynką, zdiagnozowano u niej chorobę
Heinego-Medina. Wtedy uwaŜano ją za nieuleczalną. Prowadziła do tego,
Ŝe człowiek stawał się jak warzywo. Basia przez cały okres swojego po-
wrotu do zdrowia, a trwało to kilkanaście lat, nawet przez moment nie
zwątpiła w to, Ŝe będzie zdrowa. Więcej czasu spędzała w szpitalach na
kolejnych, bardzo bolesnych operacjach, niŜ w domu. Miała okresy, gdy w
ogóle nie chodziła. Jej wola Ŝycia była jednak bardzo silna.

Ciągle ćwiczyła swoje ciało, by było sprawne. Trenowała swój umysł, by


jeszcze bardziej wzmacniać swoją wizję bycia zdrową. Po kilku latach
stało się coś, w co nie mogło uwierzyć wielu ludzi w tym kraju. Basia była
pierwszym na świecie przypadkiem (pisano o tym w gazetach) osoby,
która wyszła całkowicie z tej choroby. Od tego czasu coraz więcej ludzi

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 41
Przykłady BEZGRANICZNEJ WIARY W SIEBIE

wychodzi cało z tego schorzenia. Jest to ogromny sukces lekarzy, ale i


przede wszystkim jej samej.

Czego uczy Cię ta historia? Odpowiedź juŜ znasz.

Chylę bardzo nisko czoło przed Tobą, kochanie, nie znam drugiej takiej
kobiety na tym świecie, o tak silnej woli Ŝycia. Jesteś dla mnie wzorem i
przykładem na to, Ŝe kaŜdy cel Ŝyciowy jest w naszym zasięgu. Bez
względu na to, jak wielki jest.

Historia Daniela była i jest dla mnie mocną podporą. Dzieje się tak dzięki
przesłaniu, jakie niesie jego Ŝycie. W chwilach słabości zawsze myślę o
tym, czego dokonał, i jest mi łatwiej podnieść się i otrzepać kurz z ubra-
nia.

Kto wie, być moŜe Tobie takŜe pomoŜe zagłębienie się na chwilę w opo-
wieść o niezwykłym człowieku.

Nie będę oryginalny, gdy powiem, Ŝe znowu chodzi o sportowca. Tak się
akurat złoŜyło, Ŝe w swoim Ŝyciu trafiłem na wielu z nich.

Miałem ogromną przyjemność oglądania, jak się podnoszą z dołków Ŝycio-


wych.

Daniel trenował gimnastykę artystyczną od lat najmłodszych. Typowy


chłopak z zamoŜnego domu, który ma w Ŝyciu wszystko, takŜe powodze-
nie u kobiet. Jego kariera nabierała coraz większego tempa.

Ów człowiek miał jednak jedną wadę — nadmierną skłonność do ryzyka.


To się przełoŜyło na brawurową jazdę samochodem.

Pewnego dnia, gdy zmierzał na zajęcia do szkoły, rozpędził się bardzo


mocno i uderzył w cięŜarówkę. Efekt? ZmiaŜdŜone kości nóg i — według

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 42
Przykłady BEZGRANICZNEJ WIARY W SIEBIE

lekarzy — brak szans na kontynuowanie kariery. Daniel nie poddał się. Za


dwa lata miały go czekać kwalifikacje do najwaŜniejszych zawodów w je-
go Ŝyciu.

Nie było mu łatwo, koledzy z druŜyny i nawet trener przestali wierzyć


w to, Ŝe ten człowiek moŜe zacząć chodzić, nie mówiąc juŜ o trenowa-
niu. Nie dał za wygraną, dzięki nadludzkiemu wysiłkowi po roku kości się
całkowicie zrosły. Po kolejnych dwunastu miesiącach Daniel wykonywał
juŜ bardzo zaawansowane ewolucje akrobatyczne. PrzezwycięŜył ból,
strach, niemoc, pokonał samego siebie — i dzięki temu zwycięŜył. Co spo-
wodowało, Ŝe wygrał tę batalię? Po prostu wiara w siebie. Ludzie często
myślą, Ŝe uwierzyć w siebie jest trudno. Nic bardziej mylnego.

Wyboje na drodze do wiary w siebie nie polegają na uwierzeniu, ale na


jak najdłuŜszym utrzymaniu tego stanu wewnętrznego.

Jednym z czynników kształtujących naszą wiarę w siebie jest nasz wize-


runek wewnętrzny (o nim będziemy mówić szerzej w kolejnym rozdziale),
czyli to, jak Ty sam siebie postrzegasz. Jeszcze inne określenie to sa-
moocena.

Daniel nie widział siebie na wózku inwalidzkim, nie mógł pogodzić się
z taką myślą. Była tak straszliwa i przeraŜająca, Ŝe zmusiła go do nad-
ludzkiego wysiłku. Efektem były wygrane kwalifikacje i dostanie się do
turnieju głównego. Pomyśl, w czym jest lepszy od Ciebie Daniel? W ni-
czym, jest takim samym człowiekiem jak Ty. Ma tylko inne doświadcze-
nia. Ludzie nie rozumieją jednego — nie ma osób lepszych lub gorszych.
To sztuczny podział, który istnieje tylko w ich wyobraźni. Są natomiast
ludzie, które są wygranymi, lub tacy, którzy się poddają.

A Ty po której stronie chcesz się znajdować? Decyzja jak zawsze naleŜy


do Ciebie.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 43
Przykłady BEZGRANICZNEJ WIARY W SIEBIE

Wiara w siebie jest nieodłącznym składnikiem sukcesu. Jest tak, ponie-


waŜ wszyscy stoimy wciąŜ przed nowymi sytuacjami na drodze, którą po-
dąŜamy.

Wielu z nas traci odwagę lub wręcz rezygnuje z realizacji upragnionego


celu. W takich chwilach nie chcemy rozumieć, Ŝe poprzez „zadane” nam
lekcje i postawione przed nami zadania uczymy się lepiej rozumieć sa-
mego siebie i dzięki temu osiągać szczęście w Ŝyciu.

Czym jest więc nasze Ŝycie, jak nie próbą zrozumienia, kim jesteśmy?

Po co tu jesteśmy i dokąd zmierzamy? Niektórzy ludzie zapominają o tym


poszukiwaniu, gdy Ŝycie daje im trudną lekcję do przerobienia.

Do najwaŜniejszych czynników, które zbliŜają nas do sukcesu, naleŜą wy-


trwałość, upór i konsekwencja przepełniona naszą wiarą w siebie.

Mówi o tym ciągle wiele osobistości, które osiągnęły największy sukces.

Nie bez przyczyny mówi się: „Człowiek sukcesu zaczyna tam, gdzie prze-
grywający rezygnuje.”

Nie pozwól sobie, by odebrano Ci wiarę i odwagę.

Za pomocą swej intuicji moŜesz rzeczywiście osiągnąć swoje cele. Pamię-


taj jednak, Ŝe na drodze, którą masz do przebycia, jesteś samotny — na-
wet wtedy, gdy towarzyszą Ci na niej inni ludzie.

Działać z wiarą i intuicją to nie znaczy błądzić bezcelowo, lecz z pewnoś-


cią wykorzystywać wszystkie moŜliwości, jakie niesie nam Ŝycie.

Przegrywający mają zawsze kilka wymówek przed oczami, a wygrywający


— osiągnięty cel.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 44
Przykłady BEZGRANICZNEJ WIARY W SIEBIE

A oto historia, która udowadnia ten fakt.

W pewnej dolinie, w małej wiosce, Ŝyło dwóch braci. Obaj Ŝyli bardzo
dostatnio. Ich rodzina wywodziła się z bardzo bogatego klanu. Mimo to
obaj bracia czuli, Ŝe to wszystko, co ich otacza, nie jest tym, czego po-
szukują. Pragnęli poznać cały świat i zachłysnąć się jego róŜnorodnością.

Któregoś dnia spakowali swoje plecaki i wyruszyli w drogę. Okazało się


jednak, Ŝe Ŝycie jest o wiele trudniejsze, niŜ myśleli.

Dlatego postanowili zamieszkać w najbliŜszym mieście, jakie spotkają.


Gdy znaleźli nocleg na pierwszą noc, wypili po kieliszku w bufecie gospo-
dy. Tam usłyszeli, jak grupa pięciu męŜczyzn w dziwnie tajemniczy spo-
sób opowiada o mieście, w którym nie istnieje Ŝadna niesprawiedliwość.

Wszyscy się tam lubią i szanują — i w ogóle panuje tam tylko miłość. Lu-
dzie tańczą, śpiewają i śmieją się, kiedy chcą. Obaj bracia przysunęli się
ostroŜnie, by móc lepiej podsłuchać.

Tamci to zauwaŜyli i zniŜyli głosy. Chłopcy zmieszali się i sami nie wie-
dzieli, czy się wycofać, czy coś powiedzieć.

Wtedy starszy zdobył się na odwagę i wyjąkał:

— Przepraszam, ale usłyszeliśmy coś z waszej rozmowy. Czy to, co opo-


wiadacie, jest prawdziwe?

— Tak prawdziwe jak to, Ŝe tu siedzimy — odpowiedział jeden z pięciu. —


Przysiądźcie się do nas, jeŜeli chcecie.

Trochę niepewnie, ale z chęcią bracia przysiedli się do grupy. Dowiedzieli


się o ekspedycji, która miała wyruszyć w najbliŜszych dniach.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 45
Przykłady BEZGRANICZNEJ WIARY W SIEBIE

Wprawdzie nikt z miasta nie wierzył tym pięciu, lecz oni upierali sie przy
tym, Ŝe pewnej nocy zobaczyli we śnie Ketleine, jak nazywali swój cel.

Szybko znalazł się sprytny kierownik wyprawy. Zafascynowani tą myślą


obydwaj bracia przyłączyli się do poszukiwań. Byli przy tym dobrej myśli.
Spakowali na drogę wszystkie potrzebne rzeczy i nazajutrz wyruszyli.

Ośmiu śmiałków gotowych do podróŜy spotkało się punktualnie w porcie,


wśród nich doświadczony przewodnik. Wsiedli do małej łódki i poŜeglowa-
li na pełne morze. Nie przeszkadzał im ani wiatr, ani deszcz. Zaufali swo-
jemu sternikowi i oddali się marzeniom o Ketleine — szczęśliwej krainie.

Następnego dnia juŜ o świcie zbudzono braci.

— Chyba nie chcecie przespać całego dnia w łódce? — zaŜartował jeden z


towarzyszy podróŜy.

W międzyczasie popłynęli w górę wielkiej rzeki i przycumowali przy


chwiejnej kładce.

Na lądzie usłyszeli, Ŝe dalej wędrują sami. Przewodnik zmienił zdanie. Ma


zbyt wiele zobowiązań w domu. Musi wracać, by je wypełnić.

Lecz wystarczy, by poszli wąską drogą przez dŜunglę. Według opowieści


zaprowadzi ich ona prosto do ukrytego miasta Ketleine.

Pozostawieni własnemu losowi, wybrali się w siedmiu w drogę. Kroczyli


ścieŜką przez dziką puszczę, pokonując wiele zakrętów. Kosztowało to
ich wiele trudu, ale wiedzieli, gdzie chcą dojść, więc nic nie miało zna-
czenia.

Gdy stanęli na rozstaju dróg, zdecydowali się odpocząć i zastanowić, któ-


rą drogę wybrać.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 46
Przykłady BEZGRANICZNEJ WIARY W SIEBIE

Jedna była gładka i szeroka, druga wąska i zarośnięta.

Za jedną z lian spostrzegli mały drewniany drogowskaz, na którym nama-


lowane były złote monety, klejnoty i inne bogactwa.

— To musi być droga do legendarnego El Dorado — oznajmił jeden z dwu


braci.

— Ta ścieŜka prowadzi do miasta, w którym znajdują się wszystkie do-


czesne bogactwa. Tam otrzymamy całą potęgę, której potrzebujemy
w Ŝyciu — ucieszył się inny.

— Chcieliśmy przecieŜ dotrzeć do Ketleine, gdzie panuje miłość, szczęś-


cie i piękno — przypomniał drugi z braci.

— Na co ci to potrzebne, jeŜeli moŜesz spełnić wszystkie inne Ŝyczenia?

— Mam niedobre przeczucia, sprawdźmy wąską ścieŜkę — prosił.

— Co mi z twoich przeczuć, jeśli mam przed sobą drogę do sławy i bogac-


twa? Pójdę szeroką drogą!

Mimo Ŝe wszyscy inni uczestnicy grupy zdecydowali się na węŜszą ścieŜ-


kę, jeden z braci nie dał się przekonać. PoŜegnali się przyjaźnie, Ŝyczyli
mu wszystkiego dobrego i szczęścia w dalszej drodze. Odpowiedział na te
słowa przyjaźnie, lecz pomyślał w duchu: „AleŜ głupcy! Kto wie, czy Ket-
leine w ogóle istnieje. Ja jednak będę najbogatszym człowiekiem na
świecie”.

Teraz w sześciu przedzierali się coraz węŜszą dróŜką. Za pomocą maczet


musieli torować sobie drogę, przepędzać węŜe i skorpiony, unikać kol-
czastych krzewów.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 47
Przykłady BEZGRANICZNEJ WIARY W SIEBIE

Doszli do wniosku, Ŝe zgubili się, mimo Ŝe nie zbaczali z drogi. Przewró-


cone drzewa przesłaniały widok. Za nimi słychać było przeraźliwe głosy.
Bardziej przejmujące grozą niŜ wszystko, co słyszeli dotychczas.

— Powinniśmy byli jednak wybrać drugą drogę. Kto wie, co nas dalej cze-
ka. W ten sposób nigdy nie dojdziemy do celu — powiedział jeden w roz-
paczy.

Naradzili się i postanowili pójść jeszcze kawałek dalej. W końcu ścieŜka


musi dokądś prowadzić, a przeraźliwe wycie nie musi być niebezpieczne,
gdy ludzie mają się na baczności.

Jeden się zniechęcił, strach był silniejszy, męŜczyzna nie chciał iść dalej.

— Nie ma tak szlachetnego celu, dla którego warto by ryzykować Ŝycie —


stwierdził i oddalił się szybkim krokiem.

Pięciu pozostałych męŜczyzn, którzy zdecydowali iść dalej, ostroŜnie po-


konało zwalone drzewa. Spostrzegli przed sobą małą polanę, na której
skraju stał zwykły bambusowy domek. Siedział przed nim jeden, moŜe
ostatni, z milutkich Semlinów. Nieszkodliwe, kruche stworzenie ze ścię-
tymi uszami, którego jedyną bronią przeciwko wrogom był jego głos. Na-
woływał on swoje dzieci, poniewaŜ juŜ z daleka poczuł zapach intruzów.
Drzewa wzmacniały ten głos, przez co brzmiał o wiele straszliwiej.

Nabrawszy nieco otuchy, zbliŜyli się do chaty. Wydawała się zamieszkana,


chociaŜ nikogo nie było w niej widać.

— Wy tam — rozległ się nagle głos z lasu — usiądźcie.

Przestraszeni usiedli na kamieniach przed domkiem. Gdy podszedł bliŜej,


spostrzegli, Ŝe nie muszą się obawiać nieszkodliwego pustelnika. Podali
swój cel i opowiedzieli, co zdarzyło się dotychczas.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 48
Przykłady BEZGRANICZNEJ WIARY W SIEBIE

Pustelnik ofiarował im jedzenie i dał cenne wskazówki.

— Stare El Dorado — wyjaśnił — zostało w międzyczasie zamieszkane


przez dzikich kanibali. Kto nie spostrzeŜe trupich głów ustawionych na
skraju lasu, poniewaŜ oślepiło go materialne bogactwo, jest zgubiony.
Tego bowiem, kto nie zawrócił przed dotarciem do granic miasta, nie wi-
dziano juŜ więcej Ŝywego.

Drugi z braci zmartwił się bardzo, wiedział jednak, Ŝe była to jedynie de-
cyzja pierwszego i jest on sam odpowiedzialny za swoje Ŝycie.

Gdyby nawet pośpieszył za nim, by go ostrzec, przyszedłby za późno. Tak


więc próbował jedynie przesłać mu dobre myśli — jedyne, co mógł dla
niego uczynić. Być moŜe to pozwoli mu odnaleźć powrotną drogę. Potem
słuchał dalej starca. Bardzo chętnie zostałby u niego.

Byli wprawdzie na właściwej drodze do Ketleine, lecz na drodze tej czy-


hało wiele niebezpieczeństw. Nie wolno im było zatrzymać się, odwrócić i
w Ŝadnym wypadku opuścić drogi, poniewaŜ byliby zgubieni.

Jeden z grupy pomyślał i rzekł:

— Po co dąŜyć do dalekich celów? W tym wspaniałym miejscu niczego mi


nie brakuje. W końcu moje Ŝycie tutaj, w samotności, moŜe być tak samo
dobre, jak wielu innych, moŜe nawet lepsze. Zostaję.

PoŜegnał przyjaciół i Ŝyczył im powodzenia w dalszej drodze.

Gdy pozostali we czwórkę, podziękowali eremicie za dobre słowa i poszli


raźno dalej.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 49
Przykłady BEZGRANICZNEJ WIARY W SIEBIE

Po dłuŜszym wędrowaniu, brodzeniu przez małe strumyki i przełaŜeniu


przez leŜące drzewa zobaczyli po obu stronach na skraju lasu kilkanaście
tygrysów. PrzeraŜające bestie wpatrywały się w nich, rycząc i parskając.

Gdy zobaczyli przed sobą kości wcześniejszych ofiar, jednego z nich oble-
ciał strach.

— Nie przejdziemy obok tych krwioŜerczych zwierząt. I nie ma Ŝadnej in-


nej drogi — zawołał i uciekł.

Coś przypominało pozostałym trzem podróŜnikom o słowach mędrca: „Nie


zatrzymywać się”.

PoniewaŜ tygrysy nie ruszały się z miejsca, zbliŜyli się, uzbrojeni w kije,
powoli i ostroŜnie do stada.

Wtedy zobaczyli, Ŝe zwierzęta są na łańcuchach. Kto szedł dokładnie


środkiem drogi, temu nie mogły nic zrobić.

Powoli przeszli między atakującymi kotami. Starały się one trafić w nich
łapami, lecz za kaŜdym razem chybiały o włos. Gdy pokonali przeszkodę,
odetchnęli z ulgą. DrŜenie kolan ustąpiło i ruszyli dalej krętą ścieŜką.

Po pewnym czasie stanęli przed kładką i skalną ścianą obrośniętą mchem,


która sięgała wysoko w niebo. Kładka zdawała się kończyć bezpośrednio
w ścianie. Przed nimi leŜały zwały kamieni wysokości człowieka, a obok
ściany, z lewej i z prawej, rozpościerał się nieprzenikniony las i nie było
niczego, co umoŜliwiłoby wspinaczkę.

— To juŜ chyba koniec. Tak kończy się nasze marzenie — powiedział je-
den z nich.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 50
Przykłady BEZGRANICZNEJ WIARY W SIEBIE

Siedzieli tak długo, a Ŝaden nie powiedział słowa. Wreszcie odezwał sie
pierwszy:

— Pójdę z powrotem i zakomunikuję ludziom w mieście, Ŝe dotarcie do


Ketleine jest rzeczywiście niemoŜliwe. Inni nie będą juŜ musieli powta-
rzać naszego błędu. Pozostały z braci i ostatni z grupy spoglądali za przy-
jacielem, dopóki nie zniknął za najbliŜszym zakrętem.

Bezradnie zaczęli obaj rzucać w stronę dŜungli kamienie leŜące przed


skalną ścianą, tak jak ciskali kamienie do strumyka, gdy byli małymi
dziećmi.

śaden z nich nie wiedział, co powiedzieć.

Wówczas przyszły im na myśl słowa mędrca: „Nie zbaczać z drogi”, lecz


na próŜno czekali na jakiś zbawienny pomysł.

Gdy jeden z nich chwycił właśnie następny kamień, kilkanaście większych


bloków zsunęło się nagle ze stosu i odsłoniło niewielki otwór.

Obydwaj natychmiast podskoczyli i zaczęli usuwać wszystkie kamienie,


dopóki nie odsłonili wejścia do groty. Odłamki jedynie zagradzały drogę.

JakŜe się obaj ucieszyli! Zapalili pochodnię i powoli weszli do jaskini.


Płochliwe nietoperze przefruwały obok, pająki uciekały przed ogniem,
węŜe chowały się do swoich jam, a najrozmaitsze chrząszcze uciekały im
spod nóg. Obaj nie dali się juŜ odwieść od celu i ostroŜnie kroczyli dalej
w ciemność.

Wydawało się, Ŝe grota nie ma końca. Zastanawiali się juŜ, czy nie byłoby
lepiej zawrócić, gdy usłyszeli za sobą dziwne popiskiwania.

— Szczury! — wykrzyknęli prawie równocześnie.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 51
Przykłady BEZGRANICZNEJ WIARY W SIEBIE

Na decyzję odwrotu było juŜ za późno.

Ogarnięci paniką, uciekali do przodu, coraz głębiej, w stronę wąskiego


korytarza. Gdy zabrakło im tchu, zatrzymali się na moment. Z oddali sły-
chać było jeszcze szczury.

Przedzierali się więc dalej i niebawem zobaczyli w oddali nikłe światełko,


które wskazywało wyjście.

Gdy opuścili podziemne przejście, stanęli przed potęŜnym występem


skalnym.

Przed nimi rozpościerała się głęboka przepaść, na dnie której, daleko


w dole, moŜna było rozpoznać bieg rzeki. Drugi brzeg przepaści leŜał da-
lej niŜ o rzut kamieniem. I tam, w niezbyt wielkiej odległości, u stóp nie-
wielkiej góry, świeciło pastelowymi kolorami miasto — Ketleine. Ciepłe
łzy radości płynęły im po zabrudzonych policzkach. Jednak cały wysiłek
nie poszedł na marne. Ale mimo Ŝe cel był w zasięgu ręki, to jednak
zdawał się być nieosiągalny.

Na końcu występu skalnego umieszczona była kiedyś kładka, którą jednak


dawno temu rozerwał piorun. Wiatr i deszcz zniszczyły mostek do reszty.
Pozostały tylko pale i krótka, zbutwiała lina. TakŜe po drugiej stronie
wąwozu zwisały jedynie luźno dwie lub trzy deski.

MoŜliwość dotarcia do Ketleine wydała się obydwu amatorom przygód zu-


pełnie nierealna.

Całkiem wyczerpani spoglądali przed siebie i zastanawiali się, jak mogliby


dostać się na skarpę z drugiej strony.

Minęło kilka dni, zanim otrząsnęli się z tego szoku. Zaczęli poszukiwać
rozwiązania, a w ich głowach ciągle rozlegały się słowa mędrca: „Nie

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 52
Przykłady BEZGRANICZNEJ WIARY W SIEBIE

zbaczajcie z drogi”. Wtedy to kompan jednego z braci zdecydował, Ŝe


wraca — jeśli nawet nie zdoła wrócić do domu, będzie wiedział, Ŝe pró-
bował i nie poddał się do końca.

Młodszy brat został sam. W jego głowie było tylko jedno pytanie: „Jak
przedostać się na drugą stronę?”. Zaczął płakać, łzy lały się strumienia-
mi.

Tak płakał, dzień, drugi i trzeci, gdy nagle...

Spojrzał na wprost, a tam była kładka, niczym nie uszkodzona. Gotowa do


przejścia. Nie mógł uwierzyć w to, co widzi, przecierał oczy ze zdziwie-
nia. Podbiegł szybko i ruszył radośnie na drugą stronę.

Gdy dochodził juŜ do końca mostu, ujrzał pustelnika.

— Pustelniku, co ty tutaj robisz?

— To teraz nie jest waŜne mój chłopcze — odpowiedział eremita. — Istot-


ne jest to, Ŝe nie zrezygnowałeś, twoje łzy opłukały twoje oczy ze złu-
dzeń. Tak naprawdę ten most był dobry od początku, tylko nie chciałeś w
to wierzyć.

— Dlaczego więc widziałem go w strzępkach?

— Wiara, synu, wiara. Na tej drodze spotkało cię wiele niebezpieczeństw,


uwierzyłeś więc, pokonując hordę tygrysów, Ŝe na kolejnym etapie takŜe
będą problemy. Z wycieńczenia twój umysł wyhalucynował coś, w co
uwierzyłeś, obraz zniszczonego mostu.

— To taka fatamorgana?

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 53
Przykłady BEZGRANICZNEJ WIARY W SIEBIE

— Zgadza się, synu. Chodź teraz ze mną do serca Ketleine, wszyscy chcą
cię poznać.

Mędrzec połoŜył swoją rękę na ramieniu chłopaka i ruszyli drogą pełną


drzew i wypełnioną cudownym światłem.

Czego uczą nas te wszystkie historie?

Z pewnością masz wiele swoich wniosków. To, co jest bezsporne, to fakt,


Ŝe wiara jest przede wszystkim wyborem.

Jeśli chcesz ją wyrazić, pomyśl o swoim marzeniu. Teraz zrób coś szalo-
nego, wyjdź na zewnątrz swego domu, nie zwracaj uwagi na nikogo, pod-
nieś ręce do góry i krzyknij z całych sił: „Ja tego właśnie CHCĘ!”.

Niech Twoje „CHCĘ” ma ogromną siłę!

ZauwaŜ, Ŝe człowiek Ŝyje na ziemi z co najmniej dwóch powodów: aby


się uczyć, pobierając swoje lekcje, i realizować swoje marzenia, podczas
gdy wolna wola człowieka polega na tym, aby wybrać, kiedy przerobić
daną lekcję.

Nie znam człowieka sukcesu, który choć raz nie zwątpił w siebie. Dlacze-
go więc ludzie nie chcą uwierzyć?

1. Ludzie nie wierzą w siebie, bo wiara zmusza do działania. Oni jednak


są zbyt leniwi, by ruszyć do przodu. Wielu z nich, Ŝyjących w Twoim
otoczeniu, czegoś chce. Jednak gdy przyjdzie do działania, znajdują
wiele innych zajęć. Najczęściej mniej męczących niŜ poświęcenie się
realizacji swojego celu. Moim skromnym zdaniem — lenistwo jest jed-
ną z najgorszych chorób cywilizacyjnych naszej ery. Dotyka średnio
dziewięciu na dziesięciu Ŝyjących ludzi na Ziemi. Dlaczego ludzie są
leniwi? Bo taka jest ich strefa komfortu.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 54
Przykłady BEZGRANICZNEJ WIARY W SIEBIE

Pewien prawnik z Łodzi wychował się w bardzo ubogiej rodzinie. Przez


lata cięŜko pracował, by skończyć studia prawnicze i zrobić aplikację
adwokacką.

Gdy sięgnął juŜ po ten sukces, jego Ŝycie jakby zatrzymało się
w miejscu. Jego dochody kształtowały się na poziomie 6–20 tysięcy
miesięcznie — i to mu wystarczało.

Dalej Ŝył skromnie, większość odkładał, a idee inwestowania były mu


obce. Wobec tego nie odczuwał potrzeby, by chcieć więcej.

Mój przyjacielu, czy chcenie jest proste?

Tylko tak się twierdzi — wiele osób mówi, Ŝe czegoś chce, choć tak
naprawdę nie czuje tego w środku. Dlatego nie dostają zbyt wiele od
Ŝycia. WiąŜe się to z pewną siłą, którą posiada kaŜdy człowiek. Ta siła
pozwala z łatwością przyciągać szybszą realizację dowolnego ma-
rzenia. Mowa tutaj o czystym pragnieniu wzrastania. Dokładnie tak,
jak wzrastają rośliny.

Spójrz na piękne stuletnie dęby i pomyśl, Ŝe nie od razu stały się tak
wielkimi drzewami. To był proces. Co jest ciekawe, kaŜdy z nas rodzi
się z pragnieniem wzrostu.

Spójrz na dzieci, gdy się bawią i coś je fascynuje — chcą więcej


i więcej. Nie widać w ich postawie nasycenia, ale ogromną chęć od-
krywania coraz to nowszych moŜliwości, jakie niesie ze sobą Ŝycie.
Niewielu znam osobników, którzy w swej dziedzinie pracy dąŜą do
ciągłego wzrostu. Po tym poznaję, czy dany człowiek robi coś z ser-
cem i pasją, czy nie. JeŜeli chcesz uwierzyć w siebie, wygoń czym
prędzej lenia. Zaplanuj stały wzrost i wyznacz jego etapy. Realizuj je-
den mały krok do swojego marzenia kaŜdego dnia, nawet Ŝeby nie

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 55
Przykłady BEZGRANICZNEJ WIARY W SIEBIE

wiem jak Ci się nie chciało. Dzięki temu pokonasz lenia i uruchomisz w
sobie na nowo pragnienie ciągłego wzrostu.

2. Ludzie nie wierzą w siebie, bo mają bardzo słabą samoocenę.

Coś takiego jak samoocena jest wyobraŜeniem, które tworzy się w nas
przez całe Ŝycie.

Gdy byłem małym chłopcem, wielu moich rówieśników naśmiewało się


ze mnie. Szydzili z tego, Ŝe jestem gruby i mam ojca alkoholika. Uwa-
Ŝali, Ŝe jestem gorszy. Szukali ciągłej okazji, by ośmieszyć mnie w
oczach innych. Czy byli lepsi ode mnie?

SkądŜe, większość z nich nie doszła w Ŝyciu do niczego poza pracą da-
jącą utrzymanie.

Jak to na mnie wpłynęło?

Przez lata byłem zamknięty na innych ludzi i ostroŜnie podchodziłem


do relacji z nowo poznanymi osobami. Podświadomie wolałem trzymać
chłodny dystans, niŜ otworzyć się i znów być ośmieszonym.

W pewnym sensie ciągle czułem się gorszym człowiekiem. Gdzieś po


mojej głowie krąŜyły myśli: „Nie zasługuję na to. Jestem gorszy. To
się nie uda”.

Tak niska samoocena spowodowała, Ŝe nie wierzyłem w siebie. To


przekładało się na moją efektywność.

Na drodze zwanej Ŝyciem doświadczyłem wielu upadków. Za kaŜdym


razem wstawałem jednak coraz szybciej.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 56
Przykłady BEZGRANICZNEJ WIARY W SIEBIE

Pewnego razu, gdy zaliczyłem kolejną „glebę”, coś we mnie pękło.


Zacząłem płakać jak bóbr i zastanawiać się, jaka jest przyczyna moich
niepowodzeń.

Odpowiedzią była samoocena.

Gdy przypomniałem sobie te wszystkie opinie, jakie usłyszałem na


swój temat, miałem ochotę spotkać się z tymi ludźmi i wykrzyczeć im
wszystkie pretensje.

Nie zrobiłem jednak tego, bo stwierdziłem, Ŝe oni i ich słowa nic nie
znaczą. Nie mogą cokolwiek znaczyć, bo nikt z nich nie zna nawet
w 10% prawdy o mnie i o tym, kim jestem.

To, kim jestem, tworzę tylko ja sam — swoimi decyzjami i działania-


mi.

Pamiętaj, aby unikać ludzi, którzy krytykują Cię z poziomu Twojej


toŜsamości. Unikaj tych, którzy krytykują Twoje zachowania, nie po-
dając Ci Ŝadnego rozwiązania.

Słuchaj rad ludzi, którzy doszli do realizacji tych marzeń, o jakie Ci


chodzi.

Pamiętaj, Ŝe wśród wielu ludzi na świecie jest przynajmniej kilku,


którzy Cię kochają szczerze i dobrze Ci Ŝyczą. Koncentruj się na tym,
aby rozwijać te znajomości, one pogłębią Twoją wiarę w siebie.

Jeśli teraz, czytając te słowa, czujesz, Ŝe jest w Tobie wiele negatyw-


nych myśli na własny temat, posłuchaj tego uwaŜnie.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 57
Przykłady BEZGRANICZNEJ WIARY W SIEBIE

Przyjrzyj się im i zastanów, czy są to Twoje własne wnioski, czy ocena


innych ludzi z przeszłości. W stu procentach przypadków chodzi o to
drugie.

Ktoś kiedyś musiał coś złego powiedzieć na nasz temat, byśmy mogli
to powielać w swoim Ŝyciu.

Rozpraw się z tymi myślami, mówiąc sobie: „Te słowa i ci ludzie nic
nie znaczą” — i przebacz im z całego serca. Taka jest bowiem droga
wzrastania w wierze, ta, którą się osiąga wszystko.

3. Ludzie nie wierzą w siebie, bo nie potrafią zaakceptować swoich „po-


raŜek” jako lekcji, które ich czegoś waŜnego uczą.

PoraŜki nie istnieją. To odkrycie doprowadziło do przełomu w moim


Ŝyciu. Teraz wiem, Ŝe jeŜeli coś mi nie wychodzi, to jest to sygnał,
bym bardziej się postarał.

Prawdą bowiem jest, Ŝe im większy cel, tym droga do niego jest bar-
dziej kręta. Dlatego teŜ tylko ludzie pełni pasji, o wielkich sercach,
osiągają szczyty swoich moŜliwości.

Moja nauka przyjmowania niepowodzeń zaczęła się bardzo wcześnie.


Pamiętam, Ŝe mając szesnaście lat, pojechałem po raz pierwszy na
wakacje z kolegami, za własne, zarobione przeze mnie pieniądze. Mo-
ich rodziców nigdy nie było stać na to, by zapewnić mi jakikolwiek wy-
jazd. Dlatego przez lata marzyłem, Ŝe w końcu pojadę na wymarzone
wakacje. Wielokrotnie byłem o krok, by zebrać potrzebną sumę, ale
zawsze zdarzało się coś niespodziewanego. Zazwyczaj chodziło o
pomoc finansową rodzinie.

Gdy miałem do wyboru: superwakacje czy dobro moich bliskich —


praktycznie zawsze wybierałem to drugie.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 58
Przykłady BEZGRANICZNEJ WIARY W SIEBIE

Tego jednak lata wybrałem siebie. Powiedziałem zdecydowanie „nie”,


widząc, jak niewiele rodzina podejmuje starań, by zmienić swoją
sytuację.

Zrozumiałem, Ŝe to, co uznawałem za niepowodzenia, było cudowną


lekcją.

Brzmiała ona: „Naucz się mówić NIE nawet tym, których kochasz, i ni-
gdy nie zawahaj się wybrać siebie”.

Od tego czasu moje postrzeganie „problemów” zmieniło się. Zacząłem


akceptować trudności, jakie pojawiają się na mojej drodze. Dzięki
temu wyszkoliłem się w ich rozwiązywaniu. Teraz, gdy coś dzieje się
nie po mojej myśli, nie stoję z załoŜonymi rękami, tylko uśmiecham
się z odczuwanym w sercu wyzwaniem i zabieram się do działania.

Wiem, Ŝe przede mną kolejna waŜna lekcja, a im więcej lekcji przero-


bię, tym dalej zajdę w Ŝyciu.

Pamiętaj, mój przyjacielu — poraŜki istnieją tylko w ludzkich umys-


łach.

Gdy spotyka Cię coś „złego”, pamiętaj, Ŝe ukochany Szef wtedy


sprawdza tak naprawdę, czy Ty tego chcesz.

Człowiek, który wie, czego pragnie, i jest zaangaŜowany w pełni w to,


co robi, nie zrezygnuje, nawet gdyby miał pokonać sto przeszkód.

Czasem myślę, Ŝe my — jako gatunek ludzki — kochamy problemy i ich


rozwiązywanie.

Czy wyobraŜasz sobie świat, w którym kaŜdy z nas leŜy do góry brzu-
chem na piaszczystej plaŜy i kaŜdy z nas jest dla innych bratem? Nie

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 59
Przykłady BEZGRANICZNEJ WIARY W SIEBIE

ma biedy, jest tylko bogactwo. Czy widzisz to? Widzisz ten świat bez
problemów?

PrzecieŜ to by było nudne! Jedynym powodem, dla którego przytrafia-


ją się nam bolesne lekcje, jest fakt, Ŝe wtedy się najwięcej uczymy.

Czy wyobraŜasz sobie lekcje empatii i dobroci w świecie, w którym


jest równość, brak problemów i istnieje wszechobecne bogactwo? Czy
miałbyś sposobność nauczenia się w takim świecie, czym jest wytrwa-
łość i konsekwencja?

Odpowiedź juŜ znasz. Dlatego my sami przyciągamy do siebie swoje


lekcje, bo w głębi serca kochamy rozwiązywać problemy.

Taka jest nasza natura. Czy potrafisz to zaakceptować?

Ja naprawdę WIERZĘ W CIEBIE.

Podałem Ci trzy najwaŜniejsze przyczyny, które wywołują w nas brak


wiary w siebie. W rzeczywistości jest ich pewnie więcej. Odkryj swoje
i pamiętaj, Ŝe rozwiązanie zawsze istnieje, jeśli tylko w to uwierzysz. To
jest jak z poszukiwaniem rzekomo zgubionego klucza, który leŜy tuŜ
przed naszym nosem.

JeŜeli blisko nas jest problem, to zawsze równie blisko i symetrycznie le-
Ŝy jego rozwiązanie.

Poznałeś juŜ historie ludzi, którzy mnie inspirują swoim Ŝyciem. Znasz
trzy podstawowe przyczyny wywołujące brak wiary w siebie.

Pora na decydujące starcie.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 60
Jak nauczyłem się wierzyć w siebie?

Jak nauczyłem się wierzyć w siebie?

Gdy nie wierzysz w siebie, Twoja sytuacja jest podobna do stanu organiz-
mu niektórych ludzi.

W naszym organizmie przez lata potrafią zbierać się róŜne toksyny, grzy-
by i inne trujące dla człowieka substancje i organizmy. Siedzą tam przez
lata i konsekwentnie powodują obumieranie komórek naszego organizmu.
Czy owe toksyny nie są podobne do ludzkich negatywnych przekonań,
które zamiast organizmu, zabijają nasze marzenia?

Oczywiście, Ŝe tak. Dlatego naleŜy przejść przez pewien proces, który


odbuduje w nas wiarę w siebie. Odblokuje skrytą w środku energię prag-
nień, która chce się uwolnić.

Moja droga do wiary w siebie była bardzo prosta. Wiedziałem juŜ, czego
pragnę. Wyznaczyłem sobie kroki realizacji i plan działania. Obiecałem
sobie, Ŝe kaŜdego dnia zrobię jeden zdecydowany krok naprzód, aby zre-
alizować swoje marzenia.

Do tego zacząłem oczyszczać swój umysł z nagromadzonych negatywnych


przekonań. Wiedz, Ŝe wiara jest stanem umysłu, dzięki któremu czujemy
ją w środku.

Kiedy człowiek wierzy w siebie?

Wtedy, gdy czuje, jak kaŜda komórka jego ciała pragnie tego, czego on
chce umysłem. Czuje, Ŝe nie ma Ŝadnych sprzeczności w środku. Jest
podekscytowany i jest pewny, Ŝe to, czego pragnie, stanie się jego rze-
czywistością.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 61
Jak nauczyłem się wierzyć w siebie?

Taki stan nie jest łatwo osiągnąć, bo kaŜdy z nas ma w sobie co najmniej
kilka części osobowości.

KaŜda z nich ma swoje zdanie na temat marzeń i pragnień. Kluczem jest


więc połączenie tych części w jedną spójną całość. Robi się to poprzez
zmianę przekonań.

Zanim się tym zajmiemy, chciałbym, abyś przypomniał sobie i poczuł stan
wiary w siebie.

Najprostszym sposobem, by to poczuć, jest następująca sytuacja.

Masz swojego przyjaciela, kogoś, w obecności kogo czujesz ogromną ra-


dość. Między Wami jest świetny kontakt. Nie widzieliście się przeszło
miesiąc. Umówiliście się, Ŝe dzisiaj wspólnie pójdziecie popływać.

Czujesz wielkie podekscytowanie, patrzysz na zegarek i zastanawiasz się,


czy to juŜ. Nie moŜesz się doczekać momentu, w którym on zapuka do
drzwi.

To wewnętrzne uczucie podekscytowania połączone z pewnością, Ŝe tak


się stanie, jest jednym ze znamion wiary. Gdy masz juŜ to uczucie w so-
bie, moŜesz je dalej rozwijać, by wzrastało.

Jak więc uwierzyć w siebie?

Jeśli najdzie Cię kiedyś uczucie, Ŝe jesteś w sytuacji bez wyjścia lub nie
widzisz swojego celu, poniŜsza historia doda Ci odwagi. Owa historia jest
wynikiem mojego doświadczenia Ŝyciowego. Celowo opisana tak, byś nie
wiedział, co jest snem, a co jawą.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 62
Jak więc uwierzyć w siebie?

Idę brzegiem oceanu, a w środku czuję chęć działania i niepokój. Przyglą-


dam się falom, a one przypominają mi moje wnętrze. Ten szum, słyszę go
i wydaje mi się, Ŝe to on zagłusza moje prawdziwe „chcę”. Jest mi
cięŜko, bo czuję się, jakbym był w potrzasku. Tak jakby moja dusza miała
się za chwilę rozpaść na połowę. Moje bose stopy czują mięciutki piasek
pod stopami, ale nawet to nie daje mi ukojenia. Moje wnętrze jest prze-
męczone tymi ciągłymi wątpliwościami.

Patrzę na błękitne niebo i wołam:

— Szefie, błagam, pomóŜ mi dotrzeć do tego, co naprawdę waŜne, pomóŜ


mi uwierzyć w siebie.

Wtedy to słyszę taniec wzburzonych oceanicznych fal, które zalewają mi


stopy.

— Szefie, czy to jest odpowiedź? Zrozum mnie, ja naprawdę wiem, czego


chcę, ale jest we mnie coś, co boi się, Ŝe nic z tego nie wyjdzie.

Otacza mnie jakby niewidzialna mgła, która pokazuje mi slajdy z prze-


szłości. Widzę tych wszystkich ludzi, których chciałem kochać, a którzy
ze mnie szydzili.

— Czy ja boję się ludzi? Chyba nie, raczej boję się samego siebie.

Obawiam się, Ŝe moje działania sprawią mi radość tylko wtedy, gdy będę
czuł w nich głęboki sens. MoŜe wtedy, gdy będę pomagał innym ludziom?
ChociaŜ to nie jest sens, to jest wybór.

— To chyba ja sam nadaję sens temu, co robię.

Czy ja potrafię cieszyć się z tego, co osiągam?

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 63
Jak więc uwierzyć w siebie?

— Dlaczego ciągle jest mi mało i chcę więcej?

Usiadłem na piasku i pochyliłem swoje strapione czoło. W mojej głowie


krąŜyło mnóstwo myśli, było ich zbyt wiele.

Pragnąłem ulgi, chyba chciałem poklepania po plecach.

Wtedy to poczułem przyjacielski dotyk na swym ramieniu. Odwróciłem


się, a moim oczom ukazał się starszy człowiek z siwą brodą. Ubrany był w
białe, zwyczajne szaty. Uśmiechał się i jakby mówił swym wzrokiem:
„Prosiłeś, więc jestem”.

— Kim jesteś? — zapytałem.

— Kim? To dobre pytanie, ale odpowiem ci na nie pod warunkiem, Ŝe ty


powiesz mi, kim jesteś — rzekł starzec.

— Jak to „kim”? Nazywam się Łukasz Milewski, siedzę na pięknej plaŜy


i walczę z wewnętrznymi rozterkami! — odpowiedziałem.

— To nie jest prawidłowa odpowiedź — rzekł nieznajomy.

— Jaka jest prawidłowa? — zapytałem.

— Nie wiem, to ty masz mi dać tę odpowiedź, nawet gdybyś miał siedzieć


tutaj całą noc! — odpowiedział. — Gdy dojdziesz do tego, kim jesteś,
pomyśl o mnie, a znów cię odwiedzę — rzekł mój nieznajomy.

Nim zdąŜyłem cokolwiek powiedzieć, zalała mnie spora fala i przewróciła


na ziemię!

Gdy wstałem, nikogo juŜ nie było.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 64
Jak więc uwierzyć w siebie?

Czy ja oszalałem? Zaczynam mieć zwidy? Co się ze mną dzieje? Ten facet
to chyba jakaś fatamorgana?

CóŜ to za pytanie — kim ja jestem?

Siedziałem juŜ ponad godzinę i zastanawiałem się. Przypomniało mi się,


jak byłem mały i jak wtedy wyglądało moje Ŝycie.

W głowie dudniły mi te wszystkie rozkazy i nakazy rodziców. Ciągle sta-


wiali mi granice tego, co mogę, a czego nie. PrzecieŜ ja byłem jak słoń w
cyrku, przyczepiony do liny.

Czy to ma sens? Po co ja w ogóle o tym myślę? PrzecieŜ to nie da odpo-


wiedzi na pytanie, kim jestem. Zaraz, zaraz, dlaczego ja tak długo się
nad tym zastanawiam? CzyŜbym nie wiedział, kim jestem? Minęły kolejne
dwie godziny, a ja przypomniałem sobie całe swoje dotychczasowe Ŝycie.

To, co wcześniej nie miało sensu, zaczęło nim nasiąkać. Zrozumienie,


które zaczęło mnie napełniać, uderzało we mnie jak rozpędzony pociąg w
mur.

Wtedy to stwierdziłem: „Nie nauczyli mnie samodzielnego określania, kim


jestem!”.

Jak więc mam uwierzyć w siebie, jeśli noszę w swojej głowie zbiór ogól-
nych opinii na mój temat, w które uwierzyłem?

Czy jestem produktem kaprysu otoczenia? Ktoś kiedyś mnie spłodził, przy-
szedłem na świat. Zamiast dać mi wolność samodzielnego oceniania,
zaczęto mi wtłaczać do głowy, co ponoć jest dobrem, a co złem.
Wykorzystując łańcuch pseudomiłości, tresowano mnie na posłusznego,

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 65
Jak więc uwierzyć w siebie?

uznającego moŜliwości takie, jakie mi powiedziano, Ŝe są. A ja w to


uwierzyłem!

Kim więc ja jestem, jak nie zbiorem przekonań, które mi przekazano?!


Chyba było ich zbyt wiele!

Tylko teraz zastanawia mnie jedno. Tych opinii na mój temat jest mnós-
two. JeŜeli je odrzucę, to zostanie to, co ja naprawdę sam o sobie myślę.

Zabawne, ile razy było tak, Ŝe zdanie znajomego na mój temat było dla
mnie waŜniejsze niŜ moje własne.

Tego teŜ zdąŜyli mnie nauczyć — Ŝe innych trzeba słuchać, bo z zasady


lepiej cię znają inni niŜ ty sam siebie.

Gdy myślałem nad tym wszystkim, usłyszałem:

— Brawo, byku, jestem z ciebie dumny.

Odwróciłem się i patrzyłem z niedowierzaniem.

— To znowu ty, a ja myślałem, Ŝe mam zwidy! — rzekłem.

— O, tak, miałeś zwidy, a właściwie uwierzyłeś w tak wiele bzdur, które


ci przekazano na twój temat! — odpowiedział mój gość.

— Po co to robisz? Dlaczego mnie draŜnisz? Kim ty właściwie jesteś? —


zapytałem.

— A ty juŜ wiesz, kim jesteś?

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 66
Jak więc uwierzyć w siebie?

— Chyba tak. Tym, kim chcę być! Cały czas wybieram, wierząc (lub nie) w
to, co słyszę, czytam i widzę. Czy stanie się to częścią mnie? Kiedy to
staje się częścią mnie? Wtedy, gdy uwierzę, Ŝe to jest prawda! Czym jest
więc prawda, jak nie przypuszczeniem, Ŝe coś jest takie, a nie inne?

— Zgadza się, przyjacielu, to jest prawda, a właściwie jej definicja. Choć


i to jest przypuszczeniem.

— Jak mnie nazwałeś?

— Tak jak słyszałeś — odpowiedział starzec. — Teraz mogę ci powiedzieć,


kim jestem. Jestem tobą. Jestem głosem twojej intuicji. Tym, który wie,
Ŝe granice twych moŜliwości nie istnieją, bo wyznaczasz je sobie sam.
Wiara w siebie oznacza pewność, Ŝe bez względu na to, gdzie jesteś,
zawsze dojdziesz do swego celu. To jest jedno z praw natury człowieka.
Gdy wierzysz, moŜesz być pewien, Ŝe po księŜycu przyjdzie słońce. Tak
jest, tak było i tak będzie. Tym jest wiara w siebie. Odrzuć więc wszelkie
wątpliwości i obce opinie. Zacznij działać, a przekonasz się, kim
naprawdę jesteś. Tylko twoje działanie i jego wynik pokazują ci obraz
samego siebie. Wiesz juŜ, jak uwierzyć w siebie, przejdź więc do
działania.

Oddalił się i juŜ więcej nie wrócił. Pozostawił jednak po sobie trwały ślad
swej obecności, a jest nim odpowiedź na pytanie: „Jak uwierzyć w sie-
bie?”.

Czy juŜ to czujesz? To jest w Tobie od zawsze.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 67
Cele — czy rzeczywiście je masz?

Cele — czy rzeczywiście je masz?

To największa radość w Ŝyciu — być stworzonym do osiągnięcia


wielkich celów i być tego świadomym.

George Bernard Shaw

Jest letni słoneczny poranek. Niezwłocznie wstaję i idę w kierunku ła-


zienki, by zająć się swą poranną toaletą, a potem do kuchni. Po dwóch
szybko zrobionych tostach i jajecznicy ubieram się. Moja dzisiejsza styli-
zacja ma być wyjątkowa.

Ten oto dzień jest jednym z tych, które zaplanowałem jako eksperyment
społeczny. Ubieram się więc stosowanie do sytuacji.

Wychodzę na zewnątrz. Przemierzam miejską dŜunglę. Wchodzę do inne-


go świata. Zatrzymuję się na chwilę i spoglądam na ludzi idących po
chodnikach. KaŜdy z nich ma swój wyjątkowy świat.

Ta brunetka rozmawia z kimś przez telefon, jej mina jest radosna i wyra-
Ŝa satysfakcję. Ktoś, z kim rozmawia, przekazuje jej informacje, które
wywołują w niej miłe zaskoczenie. Ciekawe, czy ta kobieta osiągnęła
właśnie jeden ze swoich celów? Nie wiem.

Spójrzmy na tego siwiejącego pana. Idzie nerwowym krokiem. Wyraźnie


gdzieś się spieszy. Podchodzę i mówię:

— Dzień dobry panu, jestem redaktorem kwartalnika zajmującego się roz-


wojem osobistym. Czy zechce mi pan pomóc i odpowiedzieć na kilka py-
tań?

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 68
Cele — czy rzeczywiście je masz?

Nic nie odpowiedział, zbaraniał z wraŜenia.

— Czy ma pan choć jeden cel, do którego pan dąŜy?

— Tak! — odpowiada nerwowo. — Chcę być szczęśliwy.

— OK, a co to znaczy „być szczęśliwym”?

Zdziwienie na twarzy i konsternacja.

— Nie wiem.

Obrócił się na lewej pięcie i poszedł w swoją stronę.

CóŜ, miły nie był, ale odpowiedź była cenna.

Cały dzień spędziłem, wypytując przechodniów o ich cele i ich znaczenie.

Efekt? Tylko jedna na pięćdziesiąt przepytanych osób potrafiła wyczerpu-


jąco opowiedzieć mi o swoich celach i zwerbalizować ich definicje.

Przy drugiej pięćdziesiątce pytanych nieco zmodyfikowałem swoje pyta-


nie podstawowe. Zaczynałem od: „Czy rzeczywiście masz swoje cele?
Skąd wiesz, Ŝe są twoje?”.

Taka konstrukcja pytania wywołała bardzo duŜe zdziwienie i tym razem.

Większość ludzi Ŝyjących na tej planecie trwa w jakŜe błędnym prze-


świadczeniu, Ŝe ma swoje cele. O tym, jak poznać, czy Twoje cele są
rzeczywiście Twoje, opowiem Ci nieco później.

Mało tego, ludzie twierdzą, Ŝe te cele realizują.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 69
Cele — czy rzeczywiście je masz?

W takich chwilach uśmiecham się cierpliwie i stwierdzam: „JeŜeli czegoś


nie robisz, to tego nie masz!”.

Ludzie wyznaczają swoje cele i piszą strony na temat tego, czego chcą,
definiują to najdokładniej jak się da.

W radykalnych wypadkach piszą, czego nie chcą!

Co z tego, Ŝe to robią, jeŜeli tylko mały procent z nich osiąga swoje cele?

Jaki jest sekret osiągania własnych celów?

Trzeba zacząć od odpowiedniego sprecyzowania danego celu. Bynajmniej


nie chodzi tutaj o ilość, lecz o jakość tego, co kodujemy w swoim umyśle.
Pora więc na wyznaczenie celów.

W poprzednim rozdziale poznałeś kilka historii ludzi, którzy osiągnęli


swoje cele. Owe opowiastki są tylko skróconą wersją tego, co oni przeŜy-
li. Mimo wszystko naleŜy im się wielki szacunek za to, czego dokonali.
Niech podziw budzi to, Ŝe powiedzieli swemu Ŝyciu „tak” i podjęli
działanie. Zrobili to, poniewaŜ posiadanie celu leŜy w naszej naturze. Nie
potrafimy bez niego Ŝyć, przynajmniej zbyt długo. Zresztą — czy wy-
obraŜasz sobie, Ŝe Ŝycie mogłoby być bezcelowe? Z pewnością przyznasz,
Ŝe od takiej wizji wieje nudą.

Tak naprawdę największym sekretem osiągnięcia dowolnego celu jest


nieodkładanie jego realizacji w czasie. Niektórzy ludzie wciąŜ odkładają
na później realizację tego, co się im wydaje, Ŝe mogliby polubić. Nie są
pewni, czy ich cel jest wystarczająco dobry, więc w ogóle nic nie robią!
Inni realizują to, co jest dla nich waŜne, by przy pierwszej przeszkodzie
zrezygnować. Wierz mi lub nie, ale ludzie sukcesu nie muszą być zbytnio
inteligentni. Wystarczy, Ŝe są wytrwali i wiedzą, jak funkcjonuje świat, w

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 70
Jaki jest sekret osiągania własnych celów?

którym Ŝyjemy. Przede wszystkim wiedzą, Ŝe nie cel, ale droga jest naj-
waŜniejsza, bo to ona moŜe być powodem największej radości.

Jak wyznaczyć cele?

Oto kilka zasad, jakie stosuję:

Etap I: Poznanie zasad formułowania celów

1. Biorę się za realizację tylko tych celów, o których myśląc, czuję ra-
dość.

Większość ludzi nie realizuje swoich planów, bo traktują swoje cele


jak obowiązek lub przymus, w najgorszym przypadku jak karę. Po to
odkrywałeś, czego pragniesz, by wiedzieć, czego chcesz. Jeśli mental-
nie wiesz, Ŝe coś jest dla Ciebie dobre, a nie czujesz radości z tym
związanej, oto odpowiedź dlaczego: być moŜe nie jesteś gotowy,
a moŜe potrzebujesz jeszcze potwierdzenia, Ŝe to jest to. Nie dosta-
niesz go od otoczenia, potwierdzenie moŜesz znaleźć w sobie, dzięki
doświadczaniu.

2. Cele powinny być sformułowane w formie dokonanej. Tak jakbyś sie-


dział w kinie i widział film ze swojej przyszłości, pokazujący jak naj-
więcej detali.

3. Cele powinny być na tyle duŜe, aby były dla Ciebie wyzwaniem. JeŜeli
będziesz wyznaczał je asekuracyjnie, czyli bezpiecznie, znacznie wol-
niej będzie Ci szło przekraczanie własnych granic. Jeśli w pewnym
momencie poczujesz, Ŝe Twój cel zamiast poczucia wyzwania i chęci
realizacji wyzwala w Tobie wątpliwości, obniŜ poprzeczkę.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 71
Jak wyznaczyć cele?

4. Cele powinny być realizowanie kaŜdego dnia. Dlaczego? Bo to powodu-


je, Ŝe jesteś na nich skoncentrowany. Dla podświadomości jest to syg-
nał, Ŝe to jest to, czego naprawdę chcesz.

Nawet jeden mały kroczek robiony codziennie przez trzy miesiące jest
lepszy niŜ duŜy zryw tygodniowy. Pamiętaj: systematyczność i kon-
sekwencja są kluczem do sukcesu — nie lenistwo i próba załatwiania
wszystkiego w ostatniej chwili.

To są podstawowe zasady, jakimi kieruję się w Ŝyciu — i z roku na rok


osiągam coraz to wyŜsze cele.

Znasz juŜ ogólne zasady.

Etap II: Określenie potrzeb i sfer Ŝycia,


do jakich się odnoszą

Umiejętność zrozumienia własnych pragnień jest jedną z kluczowych


umiejętności człowieka. Jeśli zdajesz sobie sprawę z tego, co jest dla
Ciebie waŜne, o wiele łatwiej jest Ci określić swoje cele. Poznanie włas-
nych wartości samo w sobie jest takŜe bodźcem motywującym działanie.
Kilka lat temu stworzyłem kurs internetowy: „Jak odkryć to, czego prag-
niesz?”. Efektem tego były dziesiątki tysięcy chętnych, którzy zapisali się
na ten kurs. To tylko pokazuje, jak duŜy problem mają ludzie z roz-
poznaniem tego, czego pragną. Są z pewnością róŜne szkoły wyznaczania
celów i kaŜda z nich jest pomocna. Ja proponuję zacząć od takiego oto
zadania:

Weź kartkę i długopis. A teraz zapisz, co robiłeś przez cały tydzień, czyli
na co przeznaczałeś swój czas. To moŜe być praca, rodzina, dowolne
hobby. Postaraj się zrobić swoje zapiski dosyć dokładnie, np. uwzględnia-
jąc godziny. Gdy będziesz juŜ miał takie sprawozdanie tygodniowe, przyj-
rzyj się mu. Co widzisz? Czy juŜ wiesz? Jeśli nie — oto odpowiedź:

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 72
Jak wyznaczyć cele?

Dokładnie to, co jest dla Ciebie waŜne! Im więcej czasu spędziłeś na ro-
bieniu czegoś, tym większa jest tego wartość. To jest oczywiście po-
wierzchowne określenie Twoich wartości. Teraz raz jeszcze przeanalizuj
ten plan i odpowiedz sobie na kolejne pytanie: „Które zajęcia dawały Ci
najwięcej radości? Z których nie mógłbyś zrezygnować?”. Oto wyłaniają
się Twoje wartości. Dla przykładu:

● JeŜeli we wtorek, środę i piątek grałeś w tenisa i czułeś radość płyną-


cą z gry — to jest to prawdziwa wartość, jaką moŜe być dobra zaba-
wa, rywalizacja, chęć zwycięstwa, pragnienie docenienia Twojej oso-
by.
● Inaczej sprawa ma się w przypadku pracy. Jeśli od poniedziałku do
piątku szedłeś na osiem godzin dziennie na swoje dyrektorskie stano-
wisko, to teŜ jest to Twoją wartością. W końcu moŜemy pracować dla
pieniędzy, czyli poczucia bezpieczeństwa, czy teŜ finansów, z których
moŜemy opłacić dwie godziny przyjemności na korcie tenisowym.

ZauwaŜ, Ŝe kaŜde Twoje działanie kryje w sobie swoją ukrytą wartość.


Wobec tego przeanalizuj wszystkie swoje działania i wypisz, jakie stoją
za nimi wartości.

Teraz jesteś gotowy do kolejnego zadania. Zanim to jednak nastąpi, sło-


wo wprowadzenia.

Abraham Harold Maslow to amerykański psycholog i psychopatolog, twór-


ca i czołowy przedstawiciel tzw. psychologii humanistycznej.
Teoria potrzeb Maslowa stanowiła źródło inspiracji dla wielu innych auto-
rów. Maslow, budując swoją teorię potrzeb, inspirował się osiągnięciami
szkoły stosunków społecznych Eltona Mayo. Postawił on hipotezę, Ŝe czło-
wiek w swoim działaniu dąŜy do zaspokojenia zespołu potrzeb, zaś po-
trzeby te tworzą logiczną hierarchię.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 73
Jak wyznaczyć cele?

Potrzeby fizjologiczne — to przede wszystkim spełnienie wymogów nie-


zbędnych do utrzymania organizmu przy Ŝyciu, np.:

— pragnienie,
— głód,
— potrzeba snu,
— potrzeba przedłuŜenia gatunku.

Potrzeby bezpieczeństwa — czyli chęć zapewnienia sobie bezpieczeństwa


socjalnego i osobistego, m.in.:

— potrzeba posiadania dachu nad głową,


— potrzeba ochrony przed krzywdą fizyczną i emocjonalną,
— potrzeba dbania o zdrowie.

Potrzeba przynaleŜności do grupy — człowiek jest zwierzęciem stadnym,


chce Ŝyć w otoczeniu innych ludzi, kontaktować się z nimi.

Do tego rodzaju potrzeb zaliczamy:

— potrzebę miłości,
— potrzebę akceptacji ze strony innych osób,
— potrzebę przyjaźni,
— potrzebę porozumiewania się.

Potrzeby uznania — a więc szacunku, sukcesu i uznania, tak przez samego


siebie, jak i przez innych.

— potrzeba niezaleŜności,
— potrzeba szacunku dla samego siebie,
— potrzeba szacunku ze strony innych.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 74
Jak wyznaczyć cele?

Potrzeba samorealizacji — znajduje się na samym szczycie hierarchii. Nie


moŜna jej zaspokoić. Człowiek wyznacza cele, ale najwaŜniejsze jest nie
osiągnięcie ich, a samo dąŜenie. Mogą to być:

— potrzeba rozwoju osobistego,


— potrzeba odnoszenia sukcesów,
— potrzeba awansu w pracy.

Zachowanie człowieka według tej teorii określone jest przez dwa prawa:
prawo homeostazy i prawo wzmocnienia. Pierwsze z nich mówi o dąŜeniu
do równowagi potrzeb niŜszego rzędu. Oznacza to, Ŝe niezaspokojenie
potrzeb niŜszego rzędu będzie naruszać ustaloną równowagę organizmu
człowieka, zaś ich zaspokojenie będzie tę równowagę przywracać i stan
napięcia zniknie. Z kolei do potrzeb wyŜszego rzędu ma zastosowanie
prawo wzmocnienia. Według tego prawa zaspokojenie wyŜszych potrzeb
nie powoduje ich zaniku, lecz wręcz przeciwnie, człowiek odczuwa je
jako przyjemne i będzie dąŜył do ich wzmocnienia. Czyli muszą być
zaspokojone przede wszystkim potrzeby niŜszego rzędu, aby było moŜliwe
zaspokojenie potrzeb wyŜszego rzędu.

Oprócz wymienionych pięciu potrzeb Maslow wyróŜnił równieŜ tzw. po-


trzeby dodatkowe. Przez potrzeby dodatkowe naleŜy rozumieć takie, któ-
re mogą ujawniać się tylko u niektórych ludzi. Dla przykładu mogą to być:
potrzeba wiedzy czy teŜ potrzeby estetyczne. Zdaniem Maslowa — trudno
jest o nich cokolwiek powiedzieć, gdyŜ nie zostały jeszcze dogłębnie
poznane, ale moŜna próbować wiązać je z potrzebami samorealizacji.

Maslow zwrócił uwagę na dwie interesujące sprawy w związku z tymi po-


trzebami. Po pierwsze, jeśli jest zagroŜona jedna z silniejszych potrzeb,
podrywamy się, by jej bronić. Np. nie martwimy się o swoją pozycję,
jeśli głodujemy. Po drugie, zaspokojona potrzeba przestaje działać
motywacyjnie. Gdy pewien obszar potrzeb ulega zaspokojeniu, dana

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 75
Jak wyznaczyć cele?

osoba zaczyna uświadamiać sobie występowanie innego zbioru potrzeb.


Te z kolei zaczynają ją motywować.

To są tak naprawdę najwaŜniejsze potrzeby, jakie wymienił Maslow,


i większość z nich znajduje swoje miejsce w Twoich dąŜeniach do suk-
cesu. Idąc tym tropem, uzupełnij poniŜsze twierdzenia:

● Będę czuł się w pełni bezpieczny, kiedy ....................................


● Będę bogaty, kiedy .............................................................
● Będę czuł się kochany, gdy ....................................................
● Będę odczuwał wolność i niezaleŜność, kiedy .............................
● Będę szanował samego siebie, gdy ..........................................
● Będę czuł się szczęśliwy, kiedy ...............................................

Pamiętaj, aby odpowiedzi zapisać bardzo szczegółowo, precyzyjnie.


Wskazówki, jak to zrobić, masz zapisane w etapie I. MoŜesz do tego spisu
dołączyć kolejne wartości. Taką wartością jest np. potrzeba doceniania
nas przez innych. Opisz, jak widzisz oczami swej wyobraźni taką scenę,
gdyby miała się wydarzyć.

Dodatkowo moŜesz rozplanować swoje cele w róŜnych kategoriach.

Cele mogą mieć kilka kategorii i podkategorii, oto najwaŜniejsze z nich:

● śycie zawodowe — kariera — praca — osiągnięcia.


● Rodzina — miłość — moje relacje z ukochaną — moje relacje z innymi
członkami rodziny.
● Relacje z innymi — rodzina — przyjaciele — znajomi — partnerzy biz-
nesowi.
● Hobby — wolny czas — moja samorealizacja.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 76
Jak wyznaczyć cele?

Dlaczego warto zapisywać swoje cele?

Bo zapisywane są jak dane na płycie CD. Sukcesywnie wypalane, w końcu,


po włoŜeniu płyty do odtwarzacza CD, odpalają się i stają się Twoją rze-
czywistością. Przykładem takiego działania jest mój znajomy, Paweł. Kil-
ka lat temu marzył o miłości. Był atrakcyjnym męŜczyzną, ale zawsze
nieśmiałym. Nigdy nie zrobił pierwszego kroku, po prostu czekał. Pewne-
go dnia poradziłem mu, aby stworzył sobie na kartce bardzo szczegółowy
opis wymarzonej partnerki. Zrobił to, choć miał wielkie opory. Nie minęły
dwa tygodnie, a na jednej z dyskotek poznał Tanię, Ukrainkę z po-
chodzenia, która stworzonemu przez niego opisowi idealnie odpowiadała.
Paweł nie znał języka ukraińskiego (zapomniał napisać, Ŝe chciałby, aby
to była Polka), ale mimo to nawiązali ze sobą kontakt. Przez pierwszy
wieczór wpatrywali się w siebie podczas tańca jak zaklęci. Ich cudowny
związek rozwija się do dziś. Wszystko dlatego, Ŝe jeden nieśmiały
chłopak miał odwagę napisać światu, czego pragnie. Ty takŜe moŜesz.

Czy wiesz, Ŝe prawdziwym znaczeniem stwierdzenia: „Im więcej dajesz,


tym więcej dostajesz”, nie jest rozdawanie pieniędzy, innych dóbr czy
pozytywnych emocji? Śmiem sądzić, Ŝe chodzi tutaj o coś banalnie pros-
tego. Dla mnie to określenie znaczy nic innego, jak to, Ŝe im więcej
szczegółowych informacji daję wszechświatowi na temat tego, czego
pragnę, tym więcej dostanę. Idąc tym tropem — czas na kolejny etap.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 77
Jak wyznaczyć cele?

Etap III: Twórcza wizualizacja zapisanych marzeń

Nasza podświadomość uczy się za pomocą zmysłów, tj. wzroku, dotyku,


ruchu, słuchu, węchu, odczuwania wewnętrznego itd. Co to oznacza
w praktyce? Im więcej zmysłów zaangaŜujesz w kodowanie swych marzeń
w podświadomości, tym większa jest szansa na ich realizację. Dlaczego?
Bo podświadomość ciągle zadaje Ci pytanie: „Czy Ty tego chcesz?”.
Swoimi wyobraŜeniami i działaniem odpowiadasz jej ciągle — tak
powstaje Twoja przyszłość!

Gdy ja opracowywałem swoje cele, zastanawiałem się, co mogę uczynić,


aby przekonać podświadomość (samego siebie) do realizacji danego celu.
Pamiętam ten dzień jak dziś — wyciągnąłem z biurka blok rysunkowy i
kredki. Zacząłem po prostu rysować wszystkie swoje marzenia, korzys-
tając z zapisków, które wcześniej sporządziłem. Tak powstały tablice
marzeń, które zawisły w moim biurze nad biurkiem. Dzięki temu miałem
ciągły kontakt z tymi obrazami. Za kaŜdym razem, gdy spoglądałem na
wszystkie lub jeden z nich, automatycznie wyświetlałem w swym umyśle
film ukazujący to, Ŝe juŜ osiągnąłem dane marzenie. Wtedy zaczęła się
dziać dziwna magia. Nie minęły trzy lata od tego czasu, gdy zapisałem
swoje cele i je namalowałem, a juŜ większość z nich spełniła się w
niebywały sposób!

Pamiętam, Ŝe najwaŜniejszym celem było poznanie miłości mego Ŝycia.


Minął rok i moje Ŝyczenie spełniło się. Na jednym z moich szkoleń z cyklu
„Czas na zmiany” poznałem Wojtka, jednego z uczestników. Podobny
sposób patrzenia na Ŝycie i rozwój sprowokował sytuację spotkania na ne-
utralnym gruncie. Wtedy to poznałem Basię i doznałem szoku. Wszystko
się zgadzało z opisem, nawet najdrobniejsze szczegóły! Tak, moi drodzy,
dzieją się cuda, które są w zasięgu kaŜdego człowieka. Trzeba tylko
zaakceptować siłę, jaka tkwi w naszym umyśle!

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 78
Jak wyznaczyć cele?

Wiedz, Ŝe istnieje coś więcej niŜ cel. To coś nadaje sens naszemu Ŝyciu,
a jest tym sensem kierunek.

Cele są kostkami brukowymi, które wykładają drogę. Cała droga jest kie-
runkiem. Nie miałem wyznaczonego kierunku w Ŝyciu. śyłem od jednego
do drugiego celu. Czemu się dziwić, przecieŜ większość ludzi tak Ŝyje.
Jednak to ci, którzy doświadczają szczęścia w Ŝyciu, mają kierunek.

Wyznacz go sobie.

W moim Ŝyciu spotkałem wielu ludzi, którzy są wielkimi nauczycielami.


Jednak ich wielkość zawsze polegała na ich autentyczności, na tym, Ŝe
byli normalnymi ludźmi, jakich jest coraz mniej w naszym społeczeńs-
twie.

Jednym z tych nauczycieli była Daniela, której jestem bardzo wdzięczny


za mądrość Ŝyciową, jaką się ze mną podzieliła. Na jednym z naszych
spotkań Daniela opowiedziała mi swój cudowny sen.

Było to tak:

Jest na Hawajach, na pięknej plaŜy, razem z przyjaciółką. Idzie, radując


się i rozmawiając o Ŝyciu.

W pewnym momencie widzi przed sobą kamienie. Wszystkie są poukłada-


ne jeden za drugim, w odpowiedniej kolejności.

Mówi więc do swej przyjaciółki:

— Zobacz, to są moje cele.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 79
Jak wyznaczyć cele?

Przyjaciółka uśmiechnęła się i odpowiedziała:

— Spójrz na całą resztę, to jest kierunek.

Wydawałoby się, Ŝe to tylko sen. Jednak mówi bardzo wiele.

Celowo nie podam Ci mojej interpretacji snu, bo w normalnym Ŝyciu wie-


lokrotnie jesteś zmuszony odkrywać sam pewne rzeczy, zanim pójdziesz
na przód. Ta umiejętność jest bardzo potrzebna.

Dlaczego Ci to napisałem?

Bo kierunek to nic innego, jak np. szkoła średnia o profilu polonistycz-


nym, studia polonistyczne, doktorat z polonistyki. To kolejne etapy roz-
woju w danej dziedzinie, które kontynuujemy, bo sprawiają nam frajdę.

Jak odkryć kierunek?

ZałóŜmy, Ŝe Twoim celem na ten rok jest zarobienie 400 tysięcy złotych.

Wiesz, Ŝe wynika to z tego, Ŝe poprzez ten cel realizujesz taką wartość,


jaką jest poczucie bezpieczeństwa i dąŜenie do komfortu. Masz plan dzia-
łania. Wiesz, jak się czujesz, gdy juŜ to osiągnąłeś. Teraz podwój swoje
osiągnięcia, zobacz, Ŝe w kolejnym roku zarabiasz dwa razy więcej.
Robisz to w ten sam sposób, jak poprzednio, lub w inny.

MoŜesz np. w pierwszym roku zarobić te 400 tysięcy, inwestując na gieł-


dzie, w drugim podwoić to, inwestując w nieruchomości — nie jest waŜny
sposób, lecz efekt.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 80
Jak odkryć kierunek?

Czy mając taką wizję, czujesz się dwa razy lepiej? JeŜeli nie, zobacz, jak
wpłynie to na całe Twoje Ŝycie. Na wszystkie jego sfery. Odczuwasz
większą radość? Jesteś zmotywowany do działania?

Gratuluję, właśnie odkryłeś swój kierunek rozwoju.

Przejdź przez ten proces, analizując wszystkie zapisane wcześniej cele,


aŜ odnajdziesz wszystkie kierunki. Jeśli podczas tego procesu realizacja
danego marzenia sprawia Ci przyjemność tylko do pewnego poziomu, nie
przejmuj się tym.

Znaczy to, Ŝe na razie chcesz tyle, a nie więcej. Za kilka lat moŜesz
chcieć więcej. Pamiętaj jednak, Ŝe Twoje główne kierunki to te, które
powodują coraz większy poziom radości w Tobie.

Cele — czy rzeczywiście je masz? Teraz jestem tego pewien. Pytanie tylko —
czy są rzeczywiście Twoje?

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 81
Twoim prawdziwym celem jest wolność

Twoim prawdziwym celem jest wolność

Wolność? To tylko jedno siedmioliterowe słowo, które ma tak wiele zna-


czeń. Tak, wiem, bardzo jej pragniemy. Zabiegamy o jej względy bardzo
mocno, a gdy juŜ nam się wydaje, Ŝe ją mamy, zawsze nas zaskakuje,
uciekając. Kiedyś, dawno temu, miałem sen o pięknej, cudownej wolnoś-
ci. Szedłem brzegiem oceanu, stąpając po bielutkim i ciepłym piasku. Nie
zdąŜyłem zrobić kilku kroków, a z oddali zaczął się wyłaniać cień pew-
nego człowieka. Po minucie moim oczom ukazał się stary przyjaciel, wy-
jątkowy, bo taki, którego znałem od czasów piaskownicy. Uśmiechnął się
na przywitanie i chwycił mnie za ramię.

— Jak się masz, Łukaszu? — zapytał.

— Nadzwyczaj dobrze, Marcinie, tak jakbym był całkowicie wolny, czuję


to w kaŜdej komórce mego ciała — odpowiedziałem.

— To dobrze, to oznacza, Ŝe jesteś gotowy poznać i zrozumieć prawdziwy


sekret wolności. Czy jesteś na to gotowy? — zapytał.

— Oczywiście! — powiedziałem bez chwili zastanowienia.

Po chwili schylił się i chwycił całą garść bielutkiego piasku — bardzo dziw-
nego, bo mającego w sobie wiele małych kryształków. Chyba na tym
polegało jego piękno — mienił się w blasku słońca niczym lampki cho-
inkowe.

— Zobacz, Łukaszu, co się stanie, gdy zacisnę pięść.

— Piasek się wysypuje z twojej dłoni — stwierdziłem z pełnym przekona-


niem.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 82
Twoim prawdziwym celem jest wolność

— Brawo, Byku — odpowiedział z uśmiechem. — Spójrz, teraz wezmę


jeszcze jedną garść tego cudnego piasku. Wyobraź sobie, Ŝe ten piasek to
miłość, to wolność, której pragniesz, to wszystkie marzenia, których po-
Ŝądasz.

Mój przyjaciel zrobił coś innego niŜ poprzednio. Tym razem piasek trzy-
mał na dłoni otwartej. Przez dłuŜszą chwilę wpatrywałem się w jego dłoń
— piasek ani drgnął!

— Czy juŜ wiesz, Łukaszu, czym jest prawdziwa wolność? Czy masz świa-
domość, co się dzieje z miłością, gdy próbujesz zacisnąć ją w dłoni, a co,
gdy trzymasz dłoń otwartą, ufając, Ŝe miłość pozostanie? To jest praw-
dziwa wolność, Łukaszu — uśmiechnął się, poklepał mnie po ramieniu, a
ja po chwili obudziłem się w swoim łóŜku.

Nieprzypadkowo miałem ten sen. Tak jak nie ma przypadku w tym, Ŝe


kontynuuję temat celów Ŝyciowych w nowym rozdziale. Nie ma teŜ nic
z przypadku w tym, Ŝe czytasz tę ksiąŜkę. Skąd to wiem? O tym trochę
później. Teraz skoncentruj się i przygotuj opakowanie chusteczek, mogą
być przydatne do przetarcia oczu.

Normalnie autor zaczyna i kończy temat w jednym rozdziale. Ja postano-


wiłem wyróŜnić ten oto krótki rozdział po to, aby zwrócić Twoją szcze-
gólną uwagę na jego ogromne znaczenie.

Czy zastanawiałeś się kiedykolwiek, jaki związek ma realizacja celów Ŝy-


ciowych z wolnością? Na pierwszy rzut oka wydaje się to proste. Chcę
czegoś, jest to moja wola, więc to realizuję. Po prostu super — czysta
wolność.

Dlaczego więc spotykamy ludzi, którzy realizują swoje cele, by zaraz po


ich osiągnięciu stwierdzić, Ŝe to nie było to, czego chcieli?

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 83
Twoim prawdziwym celem jest wolność

Co się dzieje we wnętrzu ludzi, którzy mają ogromny problem z podję-


ciem waŜnych Ŝyciowych decyzji, czyli określeniem swoich celów?

Odpowiedzią na te dwa bardzo istotne pytania będzie pewna...

Opowieść

W pewnym mieście na północy Francji Ŝyła z pozoru zwyczajna rodzina.


MąŜ i Ŝona oraz ich małe dziecko, synek. Pan domu był bardzo dobrym ry-
bakiem, zawsze miał dobrego nosa do połowów, jedyną wadą jego zaję-
cia było to, Ŝe był gościem w swoim domu. Jego Ŝona, oprócz zajmowania
się domostwem i opieki nad chłopczykiem, prowadziła biuro księgowości.
Natomiast nasz mały bohater, ich syn, był niezwykle radosnym i
spontanicznym dzieckiem. Jego aura była tak cudowna, Ŝe kaŜdy czło-
wiek, który go mijał, od razu się uśmiechał. Taki mały chodzący balsam
dla duszy, wierzący w niemoŜliwe, cieszący się niezwykle z tego, co
zwykłe. Matka go bardzo kochała, a przynajmniej w to wierzyła. Dlaczego
w to wątpię? Jej sposób wychowywania malca był bardzo szczególny.
Głównymi narzędziami w jej rękach były stwierdzenia „musisz”, „powi-
nieneś”, „jesteś mi to winny”, „zasługujesz”, „nie zasługujesz”... Było
wiele tresujących psychikę człowieka słów, tylko zawsze brakowało tych
najwaŜniejszych: „Kocham cię, syneczku” i: „O czym marzysz, mój dro-
gi?”, Owa kobieta w dzieciństwie, będąc córką zamoŜnego bankowca,
odebrała bardzo surowe wychowanie, wręcz w wojskowej dyscyplinie.
Zresztą sama nigdy nie miała czasu na to, by zastanowić się, czego tak
naprawdę pragnie, poniewaŜ jej przyszłość z góry zaplanowano. Jej oj-
ciec chciał, by poślubiła bardzo bogatego magnata naftowego, los jednak
chciał inaczej i sprawił wszystkim psikusa. Noc przed ślubem nasza pani
spacerowała samotnie po przystani, zastanawiając się nad swoim marnym
Ŝyciem pozbawionym wolności. Wtedy to po raz pierwszy ujrzała naszego
rybaka i tak bardzo go pokochała, Ŝe uciekła z nim daleko przed siebie.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 84
Opowieść

Mimo wszystko nie zapomniała sposobu, w jaki ją wychowano. Przez to


nasz malec miał coraz więcej obowiązków. Oprócz nauki miał pomagać
matce, pracując cięŜko w domu. Podczas gdy jego koledzy grali w piłkę,
on zmywał naczynia, szorował podłogi i uczył się pilnie. Któregoś razu
nasza pani dostała wiadomość, Ŝe jej rybak nie wrócił z połowu. Przez
wody przechodził huragan i prawdopodobnie zabrał go w głębiny — taka
przynajmniej była relacja jednego z rybaków. To był szok, ale ona ciągle
wierzyła w to, Ŝe on Ŝyje i zaraz wróci. Chłopiec miał juŜ czternaście lat i
chodził jak w zegarku. Przez lata dzieciństwa słyszał stwierdzenia:

● „Powinieneś to zrobić, bo to jest dla nas dobre...”;


● „Musisz cięŜko pracować, bo jesteś jedynym męŜczyzną w tym do-
mu...”;
● „Nie zasługujesz na moją miłość, bo nie chcesz tego dla mnie zro-
bić...”;
● „Jesteś mi to winien, bo jestem twoją matką...”.

Padło teŜ wiele innych stwierdzeń, a kaŜde z nich było zaprzeczeniem


wolności.

Co programowały takie słowa?

● „powinieneś” — jest słabszą wersją poczucia winy;


● „musisz” — jest mocną wersją niewolnictwa i braku wyboru;
● „nie zasługujesz” — jest najmocniejszą formą szantaŜu emocjonalnego
i relacją „władca — niewolnik”, gdzie władca decyduje o tym, czy za-
słuŜyłeś na coś (w tym przypadku miłość), czy nie;
● „winien” — jest niczym innym, jak programowaniem obowiązku i po-
czucia winy.

Jakie były konsekwencje takiego podejścia matki? Chłopakowi bardzo za-


leŜało na miłości, a więc robił wszystko, co według niej było dla nich do-
bre.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 85
Opowieść

Gdy dorósł, oczekiwała, by samodzielnie zdecydował, jakie chce dalej


prowadzić Ŝycie. W tym czasie nasza bohaterka zdąŜyła poznać człowie-
ka, którego pokochała. Nasz bohater miał ogromny problem z określe-
niem, czego pragnie. Potrafił godzinami siedzieć na morskiej przystani
i zapisywać swoje cele. Wiele z nich bardzo mu się podobało, jednak nie
był pewien, czy to jest to, czego pragnie. Czegoś mu wewnętrznie brako-
wało, więc poszedł po radę do matki. Nasza pani domu wysłuchała go z
duŜą uwagą, po czym stwierdziła:

— To..., to... i to... będzie dla ciebie dobre, a ty jak uwaŜasz, synku?

— Tak, mamo, to jest to, czego pragnę — był szczęśliwy, postanowił, Ŝe


będzie studiować prawo. Tej decyzji towarzyszyła ulga i pewien niedosyt.
Młodzieniec nie zwaŜał jednak na to, tylko ochoczo przystąpił do reali-
zacji planów.

Dwadzieścia lat później

Pewien dojrzały człowiek spacerował brzegiem przystani, a u jego boku


szła piękna kobieta. Z zawodu był prawnikiem, jego wybranka córką bo-
gatego bankowca. Na pierwszy rzut oka widać było, Ŝe są szczęśliwi,
uśmiechali się i przytulali z duŜą czułością. Nie minęło pięć minut, a nasz
prawnik usłyszał donośny sygnał odpływającego statku. Obrócił się w lewo
i patrzył, stojąc jak wryty. Czas jakby się zatrzymał, a on ciągle
spoglądał w kierunku statku. Wtedy to w jego wnętrzu odezwała się jakaś
dziwna tęsknota za nieznanym. Przypomniał sobie chwile dzieciństwa i
to, jak marzył o tym, by być rybakiem. WyobraŜał sobie tę wolność, jaką
daje to zajęcie, na samą myśl o tym czuł ogromne podekscytowanie,
radość i spełnienie. Ta sielanka nie trwała zbyt długo, w jego uszach
zaczęły dudnić głosy przeszłości, mówiące: „Chłopcze, nie moŜesz zostać
rybakiem, nie moŜesz zostawić mnie jak twój ojciec. Musisz być kimś
innym, powinieneś iść inną drogą, bo jest lepsza dla ciebie. Pamiętaj,

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 86
Opowieść

musisz, powinieneś, jesteś mi to winny, zasługujesz na coś lepszego...”.


Te głosy były coraz silniejsze. Nasz bohater z wielkim trudem się od nich
uwolnił, a po chwili jego duszę i serce zalał smutek. W ciągu kilku sekund
odkrył, czego naprawdę pragnął, a czego nie robił, by być kochanym
przez matkę.

Zrozumiał, Ŝe tego pamiętnego dnia, gdy poszedł ze swoimi zapisanymi


celami do matki, zmierzał tam tak naprawdę po jej akceptację i zadowo-
lenie. Nie chodziło o świadomy wybór, tylko o uzyskanie aprobaty. Od tej
chwili postanowił, Ŝe będzie Ŝył tak, jak zawsze tego pragnął. Nie szukał
juŜ potwierdzenia swego wyboru u innych. Był szczęśliwym, zupełnie
innym człowiekiem.

Wnioski nasuwają się same. Jeśli chcesz być naprawdę wolnym człowie-
kiem, skończ raz na zawsze z wszelkimi przymusami, winami, powinnoś-
ciami i zasługami. Wypisz je wszystkie, podejdź do kominka i podpal. Gdy
będą się paliły, delektuj się tym uczuciem z duŜą rozkoszą, weź głęboki
wdech i rozluźnij się — nic nie musisz, moŜesz jedynie chcieć! Czy warto
zmienić swoje podejście? To jak pytanie: czy warto być wolnym? Oczy-
wiście, Ŝe tak! Powiedz mi, proszę, ilu znasz ludzi, o których moŜesz
powiedzieć, Ŝe są naprawdę wolni? Odpowiedź jest prosta: niewielu.
Zapewne znasz takich ludzi, którzy są wolni finansowo, mentalnie, lub
takich, którzy mają chociaŜ częściową wolność wewnętrzną. Gdy spot-
kasz człowieka, który jest wolny na wszystkich trzech poziomach, z pew-
nością go rozpoznasz — Ŝyje pełnią Ŝycia. Gdy mówimy o pełni Ŝycia, od
razu na myśl przychodzi mi pewna historia:

Przy szczycie Pirenejów, z dala od cywilizacji, Ŝył pewien mędrzec. Był


to bardzo mądry człowiek, co powodowało, Ŝe ludzie z całego kraju tłum-
nie do niego przychodzili, zadając przeróŜne pytania. Chcieli poznać
sekret szczęścia, chcieli bogactwa, szczęścia w miłości. Pewnego razu do

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 87
Opowieść

mędrca przybył mały chłopiec. Mędrzec zmierzył go ciepłym wzrokiem i


spytał:

— Co sprowadza cię do mnie, chłopcze?

— Powiedz mi, proszę, co jest lepsze: Ŝyć rok, ale pełnią Ŝycia, czy dzie-
sięć lat na miernym poziomie?

Stary człowiek Ŝwawo podniósł się ze swojego krzesełka i poprosił, by


chłopiec chwilę poczekał.

Wszedł do domu.

Gdy wrócił, wręczył chłopcu kwiat w doniczce, mówiąc:

— Widzisz, jaki jest piękny? Widzisz, jak barwnie rozkwitł? Wiesz, w czym
tkwi sekret jego rozwoju? Został posadzony na bardzo Ŝyznej ziemi. Był
stale pielęgnowany i podlewany. Kiedyś dostałem go od swojego
nauczyciela. Powiedział mi, Ŝebym o kwiat dbał tak, jak dbałbym o swoje
Ŝycie. A jego rozkwit i wzrost będzie mi przypominał, jakie jest moje
Ŝycie i jego sens. Dał mi teŜ przykazanie, abym dbał o niego tylko wtedy,
gdy podejmuję decyzje i działam.

— Czy tym sensem jest rozkwit? — zapytał nieśmiało chłopiec.

— AleŜ tak! — odpowiedział z uśmiechem starzec.

— A czym jest gleba?

— Gleba to twoja decyzja, im mocniejsza i bardziej konsekwentna, tym


twój kwiat Ŝycia piękniej rozkwitnie. Poczekaj chwilę, przyniosę coś jesz-
cze — rzekł mędrzec.

Wyszedł ze swego domu, a w rękach trzymał uschnięty kwiat.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 88
Opowieść

— Widzisz, ten był takŜe zasadzony na Ŝyznej glebie. Przyniósł mi go


wczoraj człowiek, który dostał go ode mnie dwa lata temu. Zwrócił go,
bo nie mógł znieść prawdy o tym, jakie jest jego Ŝycie. Tak naprawdę by-
ło to jego lustro prawdy, pokazujące, jakie są jego decyzje i działania.

Młody człowiek nie zadawał juŜ więcej pytań. PoŜegnał się ze starcem, a
ten wręczył mu jego kwiat. Chłopiec obiecał sobie, Ŝe jego kwiat będzie
przez całe Ŝycie pięknie rozkwitał. Bez względu na to, ile czasu będzie
Ŝył. Bez względu na to, jakie będą przeciwności i okoliczności.

Wiedział, Ŝe jakość jest waŜniejsza od ilości. Zrozumiał, Ŝe chce Ŝyć peł-


nią Ŝycia.

A Ty? Co zrobisz ze swoim Ŝyciem?

Co uczynisz, by spełnić swoje marzenia? Z pewnością bardzo wiele.

Zapisując i precyzując swoje cele w poprzednim rozdziale, z pewnością


myślałeś o sobie i bliskich Ci osobach. To naturalne, Ŝe chcemy jak najle-
piej dla siebie i dla tych, których kochamy. Zajrzyj teraz do swojej listy
celów, jakie określiłeś.

Zastanów się: czy to są rzeczywiście Twoje cele?

Czy moŜe przypadkiem chcesz je zrealizować po to, aby zadowolić oto-


czenie?

Zrozumienie tego tematu uwolniło mnie od wielu ograniczeń.

Często juŜ w dzieciństwie rodzice planują nam przyszłość. Pokładają


w nas ogromną nadzieję.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 89
Opowieść

Owo zjawisko jest bardzo powszechne i określam je mianem „kajdan


krwi”.

MoŜna je podzielić na co najmniej dwie kategorie.

Pierwsza jest taka: rodzice piszą nam scenariusz Ŝycia i wymagają jego
realizacji, poniewaŜ bardzo duŜo wysiłku włoŜyli w realizację swoich ce-
lów. Nie są jednak do końca pewni, czy to jest to, o co im naprawdę cho-
dziło. Pocieszają się więc tym, Ŝe to była właściwa droga. Aby się w tym
upewnić, zachęcają do podąŜania nią. Wymagają tego od swoich dzieci.

Pewna rodzina, którą znam osobiście, jest bardzo charakterystyczna pod


tym względem. Chodzi o mojego przyjaciela i jego rodziców. Mój przyja-
ciel od małego trenował róŜne sporty, non stop był w ruchu, ćwicząc.
Przemek na co dzień biegał, skakał wzwyŜ. Był bardzo utalentowany
w tym kierunku. Gdy się go widziało na bieŜni podczas biegu, gdy pa-
trzyło się na jego sylwetkę, śmiało moŜna było wnioskować, Ŝe to urodzo-
ny sprinter.

Jego rodzice to etatowi nauczyciele. Kupili i urządzili piękne mieszkanie.


Całe Ŝycie ciągle pracowali. Matka Przemka uczyła matematyki w szkole,
ojciec był dyrektorem w jednej z technicznych uczelni. To, co ich
łączyło, to ciągłe pytania do Przemka: „Po co ci to bieganie? MoŜe byś
zajął się czymś bardziej poŜytecznym? Z tego nie wyŜyjesz, nie nakarmisz
rodziny”.

Jaki był efekt takiego wywoływania poczucia winy w dziecku? Podświado-


mość Przemka nie była uśpiona, zrozumiała sugestię, kilka kontuzji ko-
lana spowodowało, Ŝe Przemek miał dość i zakończył karierę.

W tej chwili realizuje scenariusz swoich rodziców. Czy jest szczęśliwy?


Ciągle twierdzi, Ŝe tak.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 90
Opowieść

Ja jednak widzę, Ŝe gdzieś tam głęboko ciągle siedzi w nim głód biegania.
To jest przykład wiary rodziny w jedyną słuszną drogę.

Drugim przykładem jest model rodziny, w której nie ma osiągnięć.

Rodzice nie mają Ŝadnego wykształcenia, całe Ŝycie bardzo cięŜko fizycz-
nie pracowali na to wszystko, co mają. Widząc swojego dorastającego
syna, marzą o tym, Ŝe spełni te marzenia, których oni nie byli w stanie
spełnić. MoŜe piękny dom, bycie lekarzem, wspólny wyjazd raz w roku do
ciepłych krajów?

Wisienką na torcie musi być odpowiednia Ŝona dla synka. Najlepiej taka,
która jest wykształcona i pochodzi z dobrej rodziny.

Czy ma to sens? Oczywiście, Ŝe nie.

To są tylko przykłady. Jednak gdy rozejrzysz się po swoim otoczeniu,


z pewnością znajdziesz choć jeden przykład któregoś z modeli rodziny.

Mój drogi, powinieneś mieć świadomość, Ŝe rodzisz się jako wolny czło-
wiek, zawsze nim jesteś. Po to dostałeś wolną wolę, aby jej uŜywać bez
poczucia winy. MoŜesz utracić tę wolność tylko wtedy, gdy sobie na to
pozwolisz. Masz pełne prawo do tego, by mieć swoje własne cele. Jeśli
powiesz o nich tym, których kochasz, a oni powiedzą Ci, Ŝe jesteś egois-
tą, bo nie robisz tego czy tamtego dla nich, to radzę Ci zatrzymać się na
chwilę i zastanowić, czym jest dla Ciebie miłość, jaka powinna być —
i wedle tego podjąć decyzję.

Jeśli nie wybierzesz najpierw siebie, to resztę swojego Ŝycia spędzisz na


spełnianiu zachcianek innych w imię ich miłości do Ciebie.

Tak jakby miłość była warunkiem: „Jeśli zrobisz to dla mnie, to będę cię
kochał, jeśli nie, to nie”.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 91
Opowieść

Pomyśl o tym. JeŜeli wśród Twoich celów znalazły się takie, które nie są
Twoimi priorytetami, tylko planami Twojej rodziny względem Ciebie, to
czym prędzej je wykreśl.

Teraz najwaŜniejsze jest to, byś był w pełni skoncentrowany na sobie.


Jeśli — patrząc na swoją kartkę z celami — czujesz w dalszym ciągu nie-
zdecydowanie, to mam na to rozwiązanie. Przejdź trening tego, jak być
zdecydowanym!

Co to właściwie znaczy „być zdecydowanym”?

Zdecydowanie to podjęcie decyzji o danym działaniu. Powstaje w wyniku


wewnętrznego przekonania, Ŝe czegoś chcemy lub nie. Przekonania są
nieodłącznym składnikiem psychicznej anatomii człowieka. Nie widzisz
ich, a one ciągle wpływają na Twoje Ŝycie. Decydują o Twoich wyborach.
Tworzą jakość Twojego Ŝycia. W gruncie rzeczy są obiektywną oceną
rzeczywistości.

Aby ułatwić Ci zrozumienie tematu, teraz poproszę Cię o wykonanie


pierwszego zadania:

Przypomnij sobie taki moment, gdy byłeś do czegoś absolutnie przekona-


ny. Niech będzie to sytuacja, w której przekonanie doprowadziło do ab-
solutnego zdecydowania i podjęcia działania.

Wejdź w ten film głębiej. Otocz się jego panoramą. Zobacz siebie w tej
sytuacji. A teraz wejdź w siebie jak na filmach o duchach. Poczuj ten we-
wnętrzny stan.

W którym miejscu w ciele się rozpoczyna? Gdybyś miał nadać mu dowolny


kolor, to jaki by był?

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 92
Co to właściwie znaczy „być zdecydowanym”?

A teraz rozprowadź ten kolor po całym swoim ciele. Niech wypełni kaŜdą
komórkę Twojego ciała. Pomyśl, jakie myśli krąŜą w Twojej głowie? W ja-
kim kierunku idą? Co wpłynęło na Twoje przekonanie, a w konsekwencji
zdecydowanie? Zapisz to teraz na czystej kartce.

Zdecydowanie jest wewnętrznym mięśniem. Nie widzisz go gołym okiem,


ale on jest. Niećwiczony obumiera.

To tak, jakbyś zaczął chodzić na siłownię i trenował mięśnie brzucha. Na-


wet jeŜeli będziesz przez pół roku ćwiczył intensywnie, to te mięśnie nie
pozostaną Ci na całe Ŝycie. Musisz stale je wzmacniać. Powinieneś sys-
tematycznie pracować nad nimi. To jest waŜne.

Oto pomysły, jakie przyszły mi na myśl.

Te oto sposoby stały się moją furtką do zdecydowania.

1. Zdecydowanie to nawyk, więc go wytrenuj.

Zgodnie z teorią ćwiczonego mięśnia. Pomyśl o zdecydowaniu w nieco


inny sposób niŜ dotychczas. Zdecydowanie jest stanem wewnętrznym,
który jest nawykiem. Powstaje on w wyniku częstego podejmowania
decyzji.

Mam przyjaciela, który jest bardzo utalentowanym sportowcem. Na co


dzień Kamil trenuje biegi. Przez ostatnie kilka lat jego poziom spor-
towy wzrósł znacznie. Pamiętam, jak jeszcze kilka lat temu Kamil
trenował razem z innym moim przyjacielem w miejscowym klubie,
przy czym Kamil był uwaŜany za najgorszego z całej druŜyny, a drugi
mój przyjaciel za najlepszego.

Cała druŜyna liczyła dziesięciu zawodników, a kaŜdy z nich osiągał lep-


sze wyniki niŜ Kamil.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 93
Co to właściwie znaczy „być zdecydowanym”?

Mój przyjaciel nie przejmował się tym zbytnio. Podjął decyzję o tym,
by trenować jeszcze więcej. Potem przyszły kolejne decyzje w postaci
wielu wyrzeczeń.

Nie spoŜywał alkoholu. Gdy inni się bawili, on ćwiczył, biegając po 10


km w lesie. Po kilku latach Kamil jest jedynym z całej druŜyny, który
kontynuuje swoją karierę sportową.

Uśmiecham się, bo niedawno dostałem informację, Ŝe został powołany


do kadry Polski.

Pomyśleć, Ŝe jeszcze kilka lat temu w tego człowieka nie wierzył na-
wet jego trener... To nic, Kamil uwierzył w siebie i siłę swoich decy-
zji. To ćwiczenie siły woli przez decyzje doprowadziło go do połowy
szczytu. Wiem, Ŝe najlepsze jest jeszcze przed nim. Siła decyzji pro-
wadzi go na szczyt.

Rozwiązanie dla Ciebie:

Podejmuj własne decyzje jak najczęściej. Czy znasz taki typ ludzi,
którzy bez potwierdzenia z zewnątrz nie wiedzą, co zrobić?

Ciągle pytają rodzinę i znajomych, czy to dobre wyjście. Robią to


w obawie przed poraŜką. Gdy nie dostaną potwierdzenia, stoją
w miejscu.

JeŜeli naleŜysz do tego typu ludzi — nie smuć się. Uśmiechnij się,
właśnie teraz masz cudowną okazję to zmienić.

Doświadczenie Ŝyciowe nauczyło mnie, Ŝe lepsza jest jedna samo-


dzielna decyzja, nawet błędna, niŜ dziesięć trafnych, ale opartych na
potwierdzeniach innych.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 94
Co to właściwie znaczy „być zdecydowanym”?

Dlaczego? Nie zapominaj, Ŝe Ŝycie to uniwersytet. Ta lekcja, jaką jest


samodzielność w decyzjach, jest bardzo piękna. Gdy ją przerobimy,
wtedy dopiero człowiek czuje się wewnętrznie wolny. Wie, Ŝe jego
Ŝycie jest w jego rękach. Nie przeraŜa go odpowiedzialność. Ona do-
daje mu otuchy.

Pamiętaj: wszystko, co najlepsze, jest ciągle przed Tobą. JuŜ dziś za-
planuj, Ŝe ograniczysz do minimum szukanie potwierdzenia u innych.

Gdy to zrobisz, zyskasz coś jeszcze. Zaufanie do siebie, a to jest pięk-


ne nasionko, z którego kiełkuje wiara w siebie.

2. Strach — czy rzeczywiście jest wrogiem zdecydowania?

Gdy czegoś się boisz, zrób to natychmiast. Podejdź do lęku bardzo


blisko i spójrz mu głęboko w oczy. Spoglądaj na niego tak, jakbyś pa-
trzył na przyjaciela, którego kochasz jak brata. OkaŜ mu zrozumienie.
On wtedy zdejmie czarne szaty i wyłoni się jasne odbicie. Tym od-
biciem jest ta piękna część Ciebie, która uwierzyła w strach.

Pewnego dnia moje Ŝycie nabrało tempa. Przez lata walczyłem z sa-
mym sobą. Łudziłem się, Ŝe strach w końcu odejdzie. Nie chciałem
walczyć. UwaŜałem walkę za głupotę pozbawioną smaku. Ona jednak
okazała się moim zbawieniem. Zrozumiałem, Ŝe najsilniejsza walka,
jaką kaŜdy w Ŝyciu prowadzi, to ta z samym sobą. Nie moŜemy się nie
bać.

Tak czy inaczej — kaŜdy z nas choć raz doświadczył tej emocji. Jest
jak zaraza, wirus, który wkrada się do wnętrza człowieka. Jego jedy-
nym celem jest Twoja stagnacja. SparaliŜowanie w momencie podej-
mowania decyzji. To odbiera wolność.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 95
Co to właściwie znaczy „być zdecydowanym”?

KaŜdy z nas, idąc przez Ŝycie, ma w sobie większy lub mniejszy maga-
zyn strachu.

On ujawnia się w róŜnych sytuacjach. Czy strach wobec tego jest zły?

On nie jest zły ani dobry. Jedno wiem — na pewno jest potrzebny.

Opowiem Ci teraz pewną historię o strachu.

W chwili, gdy piszę tę ksiąŜkę, mijają prawie trzy lata od tragicznej


śmierci mojej rodzicielki.

Uwaga, jeŜeli nie jesteś człowiekiem o mocnych nerwach, pomiń ten


punkt. Przejdź dalej i zapomnij o jego istnieniu. JeŜeli jednak intere-
suje Cię istota strachu — czytaj dalej. Tylko zrozumienie daje przewa-
gę w walce ze strachem.

To był okres, w którym bardzo duŜo podróŜowałem. Trzymiesięczny


pobyt w Szkocji w celu odwiedzenia przyjaciela i szlifowania języka
zmienił moje Ŝycie.

To była wyjątkowa wyprawa. Od początku spotykałem olbrzymie pro-


blemy na swojej drodze. Tak jakby ktoś, kto nad nami czuwa, nie
chciał, bym tam jechał. Jak się później okazało, los zesłał mi naj-
twardszą lekcję w Ŝyciu.

Wróciłem do Polski drugiego dnia Świąt Wielkanocnych. Wysiadłem


z samolotu i pośpiesznie udałem się do domu. W drzwiach uściskałem
najbliŜszych. Łzy mi ciekły po policzkach ze wzruszenia, bo mama oso-
biście zadzwoniła do mnie i poprosiła, bym wrócił. Koniecznie chciała
się ze mną zobaczyć. Cieszyłem się ogromnie. Gdy ją objąłem, spadł
mi kamień z serca.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 96
Co to właściwie znaczy „być zdecydowanym”?

Pierwsze dwa dni od mojego przylotu minęły spokojnie. Trzeciego dnia


znajoma rodziny poprosiła mnie, bym przez trzy godziny zajął się jej
synkiem. Próbowałem odmówić, sam nie wiem dlaczego. Czułem jakiś
dziwny strach, który mnie paraliŜował.

Mimo wszystko zgodziłem się.

W czasie tych trzech godzin nerwowo spoglądałem na zegarek. W mo-


im domu rodzinnym zostali tylko moja mama i siostrzeniec.

W pewnej chwili ktoś nerwowo puka do drzwi. Otwieram, a mój sio-


strzeniec Marek wbiega pełen strachu i mówi, Ŝebym niezwłocznie po-
szedł do domu.

Z tego, co mówił, wynikało, Ŝe moja mama paliła się. Upewniłem się,


czy małemu nic nie jest, poprosiłem, by został w domu znajomej,
gdzie byliśmy w tamtej chwili, i wybiegłem.

Nigdy w Ŝyciu nie czułem takiego strachu. Miałem do domu około


100 metrów. Czułem, jakby to była najdłuŜsza podróŜ Ŝycia. W mojej
głowie krąŜyły ponure obrazy. Bałem się tego, co mogę zobaczyć.
Przekroczyłem próg domu, poczułem specyficzny zapach...

Siedem dni później moja mama zmarła w szpitalu, mając oparzenia


czwartego stopnia na 80% ciała. Nie będę Ci opisywał tego, co zoba-
czyłem, gdy wszedłem do domu, ale ten obraz dręczył mnie jeszcze
długo po odejściu mamy.

Załamałem się. Ja, trener motywacji i osiągania celów Ŝyciowych, po-


czułem, Ŝe utknąłem w miejscu. W nocy dręczyły mnie koszmary
z obrazami, które wtedy, tego pamiętnego dnia zobaczyłem po wejś-
ciu do domu.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 97
Co to właściwie znaczy „być zdecydowanym”?

Codziennie budziłem się z przeraźliwym strachem. To było jak horror.

Przez pół roku byłem wyłączony z Ŝycia.

Moment przełomu nastąpił, gdy podjąłem decyzję o zmianie.

Zaplanowałem trening „Czas na zmiany”, który miał odbyć się w Kra-


kowie. Musiałem przełamać strach, pragnąłem ulgi i wytchnienia.

Szkolenie zbliŜało się, a strach był coraz większy.

Na mój trening zapisało się prawie 50 osób! Zacząłem siebie progra-


mować, wyobraŜać sobie, Ŝe wjeŜdŜam do Krakowa i strach mija. Ro-
biłem to dzień i noc. Wiedziałem, Ŝe musi się udać. Inaczej nie był-
bym w stanie poprowadzić go.

W pewnym momencie z ogromną złością i energią zapragnąłem nic nie


czuć, Ŝadnych emocji.

Następnego dnia obudziłem się i nic nie czułem! Nic poza spokojem
i ciszą. Tak jakby moje wnętrze było poza mną. Strach znikł, ale wraz
z nim wszystkie emocje i uczucia. Trwałem w tym stanie dwa dni.

Było to przeraŜające. Nic nie czuć! Wolałem wrócić do strachu!

Po owych dwóch dniach powróciły wszystkie uczucia. Wtedy to zrozu-


miałem, jak ogromną rolę w naszym Ŝyciu odgrywają emocje i uczu-
cia.

W moim słowniku sukcesu emocje to wszystkie negatywne doznania,


jakich doświadczamy, np. strach, niepewność.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 98
Co to właściwie znaczy „być zdecydowanym”?

Odwrotnie jest z uczuciami, które są pozytywną stroną Ŝycia, jak mi-


łość czy radość. Po takich doświadczeniach wyruszyłem do Krakowa na
trening.

Jak się okazało po trzech dniach, był to najlepszy warsztat, jaki pro-
wadziłem.

Strach zniknął. Wszystko dzięki temu, Ŝe zajrzałem mu głęboko


w oczy. Zrozumiałem, Ŝe strach pełni funkcję ostrzegawczą w naszym
Ŝyciu. Trzeba przy tym pamiętać, aby go nie gromadzić.

Dzięki temu doświadczeniu pokonałem większość mojego strachu, jaki


zbierał się od lat najmłodszych. Nauczyłem się wykorzystywać siłę
strachu na swoją korzyść.

Do dnia dzisiejszego tworzę listę tego, czego się boję. I staram się, na
ile jest to moŜliwe, zaglądać temu lękowi prosto w oczy.

On wtedy znika. Naprawdę topnieje!

Rozwiązanie dla Ciebie:

JeŜeli chcesz osiągnąć stan wewnętrznego zdecydowania, pora, byś


się przełamał. Zapisz na kartce wszystko to, czego się boisz.

Przyjrzyj się, jaki strach widnieje na Twojej liście.

Ogólnie moŜna wyróŜnić kilka jego kategorii:

● Strach przed działaniem — wynikający z obawy przed poraŜką, od-


rzuceniem.
● Strach przed śmiercią.
● Strach w obliczu samodzielności.
● Strach przed powiedzeniem tego, co czujesz.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
● str. 99
Co to właściwie znaczy „być zdecydowanym”?

● Strach przed tym, aby ktoś Cię nie skrzywdził.

Z pewnością odkryjesz kilka innych rodzajów strachu. W przypadku te-


go ostatniego sprawa jest oczywista, takimi sprawami zajmują się
organy ścigania w Polsce.

Z pozostałymi moŜesz się zmierzyć!

Po prostu zacznij robić to, czego się boisz!

Ta lekcja jest szczególnie waŜna, poniewaŜ wierzę, Ŝe człowiek mają-


cy w sobie tony strachu nie jest w stanie odkryć tego, czego pragnie.
Potrzebuje przełamania, które doda mu siły.

Pokonując strach, pomyśl jednak o tym, aby pamiętać o pewnej cien-


kiej granicy, jaką jest Twoje osobiste bezpieczeństwo. Przeanalizuj
w spokoju, czy to, co chcesz zrobić, a czego się bałeś, jest rzeczywiś-
cie dla Ciebie zagroŜeniem. JeŜeli odpowiedź brzmi „nie” — zrób to!
Do dzieła!

Gdy to zrobisz, zyskasz jeszcze większą wolność w swoim Ŝyciu.

Pamiętaj, Ŝe za strachem zawsze stoją przekonania. One są tylko su-


biektywnym postrzeganiem przez Ciebie rzeczywistości.

3. Człowiek zdecydowany zna swoją wysoką wartość.

Jedną z głównych przyczyn tego, Ŝe ludzie są niezdecydowani, jest ich


niska samoocena. Czym jest samoocena?

To Twój ogólny pogląd na to, jaki jesteś.

Upraszczając, samoocena jest tym, co Ty myślisz na swój temat.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 100
Co to właściwie znaczy „być zdecydowanym”?

Czy myślałeś nad tym, jak oceniasz siebie? Czy akceptujesz to, jaki
jesteś?

To waŜne, bowiem samoocena jest akceptacją samego siebie.

Wejdźmy znacznie głębiej w świat myśli człowieka.

Dziecko, gdy przychodzi na świat, jest całkowicie bezbronne. Jest


zdane wyłącznie na swoich opiekunów. Oni otaczają je swoją opieką,
ucząc wszystkiego, co jest niezbędne do Ŝycia. Uczymy się chodzić,
mówić, dodawać, logicznie myśleć.

Jest tego ogrom.

Uff, pomyśl, ile juŜ w Ŝyciu się nauczyłeś? Masz ogrom osiągnięć na
swoim koncie! Pomyśl: Co sądzisz o samym sobie? Jakim człowiekiem
jesteś? Czy jesteś zdolny do osiągnięcia kaŜdego celu?

Badania naukowe dowiodły, Ŝe sukces nie jest wynikiem przypadku. O


wiele łatwiej jest osiągać cele, gdy myślisz o sobie dobrze. Co to właś-
ciwie znaczy?

W swoim umyśle magazynujesz obraz samego siebie. Na to dzieło, któ-


re jest tworzone całe Ŝycie, składają się emocje połączone z prze-
konaniami, poglądami i wierzeniami na własny temat. JeŜeli masz coś
do zrobienia i nie wierzysz, Ŝe moŜesz to osiągnąć, to jest to sygnał,
Ŝe coś szwankuje w Twojej samoocenie. System tworzenia wizerunku
wewnętrznego jest bardzo prosty.

Najpierw robią to za nas inni. Zazwyczaj są to rodzina i znajomi. Oce-


niają nas i klasyfikują. Mówią, Ŝe jesteśmy źli lub dobrzy, bo robimy
to czy tamto. To wszystko wpływa na to, co Ty myślisz o samym sobie.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 101
Co to właściwie znaczy „być zdecydowanym”?

Mój przyjaciel Marcin to bardzo specyficzny człowiek. Jest handlow-


cem, człowiekiem, który bije co roku rekordy sprzedaŜy w branŜy far-
maceutycznej. Gdy przyszedł do firmy, nikt w niego nie wierzył, na-
wet on sam. Niepozornie wyglądający chłopak w cztery lata prze-
mienił się w mistrza sprzedaŜy.

Początki nie były łatwe, bo było w nim wiele strachu. Nie był przeko-
nany co do jakości produktów, które sprzedaje. Bał się rozmowy
z klientami.

Przy tym wszystkim jego szef, bardzo autorytatywny człowiek, ciągle


go krytykował. Ta krytyka była szczególna, bo szef — przy ciągłym wy-
tykaniu słabych wyników — nie podawał Ŝadnego rozwiązania.

Marcin czuł się osaczony. Sam w wielkim mieście, bez rodziny i znajo-
mych. Mieszkał w wynajętym obskurnym pokoju, gdzieś na końcu
miasta. Na domiar złego ledwie wiązał koniec z końcem, a jeszcze
miał na karku szefa. To wszystko spowodowało, Ŝe jego samoocena
podupadła.

Nieraz wracając z firmy, mówił do siebie: „Jestem do niczego, nie na-


daję się do tej roboty!”.

W trzecim roku pracy było mu bardzo cięŜko. SprzedaŜ szła słabo, bra-
kowało na rachunki, nie było na wyŜywienie.

Któregoś dnia został w firmie dłuŜej. Wszyscy juŜ wyszli — poza firmo-
wym stróŜem.

Marcin siedział przy swoim stanowisku i zastanawiał się nad swoim Ŝy-
ciem. Był bardzo zły na siebie. W jego wnętrzu gromadziło się wiele
emocji. W końcu coś w nim pękło.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 102
Co to właściwie znaczy „być zdecydowanym”?

Obiecał sobie, Ŝe juŜ od następnego miesiąca zwiększy swoje zarobki


pięciokrotnie. Dokonał tego.

Minęły cztery lata od momentu, gdy podjął tę decyzję. Na ten mo-


ment jego zarobki są 23-krotnie większe niŜ do tamtej pory!

WyobraŜasz sobie, jak duŜe postępy zrobił ten człowiek?

Ten jeszcze do niedawna sfrustrowany człowiek przekroczył granicę


swoich osiągnięć.

Gdy zapytałem, jak tego dokonał, zdradził mi swój sekret.

Pewnego jesiennego popołudnia spotkaliśmy się w jednej z warszaws-


kich restauracji. Nie zapomnę tego dnia, bo w czasie zwierzeń wpada-
jące przez okno zachodzące słońce opromieniało jego głowę, jakby
potwierdzało siłę dokonań.

Marcin zaczął od roli motywacji. Mówił o tym, jak ludzie często nas
oceniają. Uzasadnił w bardzo przekonywający sposób, Ŝe ocena nas
samych w oczach autorytetów takich jak rodzina, przyjaciele jest bar-
dzo waŜna. To wpływa bezpośrednio na naszą motywację.

Dlaczego tak się dzieje?

To proste. KaŜdy z nas potrzebuje akceptacji tego, jaki jest, i tego, co


robi. Aprobata dodaje nam skrzydeł. Bezpodstawna krytyka odbiera je
całkowicie.

Dlatego musimy sobie z tym jakoś poradzić.

— Jak ty rozwiązałeś ten problem? — zapytałem.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 103
Co to właściwie znaczy „być zdecydowanym”?

— Otworzyłem zeszyt i zacząłem zapisywać wszystkie negatywne


stwierdzenia na mój temat, jakie były skierowane we mnie przez cały
czas, do teraz. To były słowa ojca, matki, przyjaciela, nauczyciela.
Wtedy teŜ pomyślałem o moich celach Ŝyciowych. Zadałem sobie waŜ-
ne pytanie: Czy ludzie, którzy mnie krytykowali, mieli do tego prawo?
Czy osiągnęli to, o co mi chodzi? PrzecieŜ autorytetem powinien być
człowiek, który przeszedł daną drogę, jaką my podąŜamy. Po
weryfikacji autorytetów doszedłem do wniosku, Ŝe nikt nie miał prawa
mnie krytykować. Widzisz, w całej tej krytyce najbardziej brutalna
jest ocena toŜsamości. Występuje ona wtedy, gdy ktoś mówi do
ciebie: „Jesteś taki i owaki”. Zanim wyrazi swoją pełną ocenę, uŜywa
początku „jesteś”! To bardzo mocno wpływa na podświadomość.
Przyjmujemy tak te negatywy i potem w mniejszym lub większym
stopniu odtwarzamy je w swoim Ŝyciu. Wiesz, co zrobiłem z tymi
stwierdzeniami, które zapisałem w zeszycie? Wszystkie je wykreśliłem!
Zrozumiałem, Ŝe tylko ja sam mogę znać odpowiedź na pytanie, jaki
jestem, kim jestem. Aby zneutralizować negatywny wpływ sugestii, po
przeciwnej stronie zeszytu zapisywałem pozytywne opinie na swój
temat. Takie, które są rzeczywistością lub chcę, by nią były. Zacząłem
postrzegać siebie jako bardzo dobrego handlowca. Widziałem ten
dzień, gdy biję rekord sprzedaŜy w firmie. KaŜdego dnia myślał o tym,
wzmacniając to wewnętrzną radością. W końcu stało się to jego
rzeczywistością.

Nieprawdopodobne!

Rozwiązanie dla Ciebie:

Nieraz spotkałeś się z negatywnymi ocenami na swój temat. WaŜne,


byś się z tym uporał, bo nic tak bardzo nie odbiera wewnętrznej pew-
ności, jak negatywna ocena.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 104
Co to właściwie znaczy „być zdecydowanym”?

Dzięki metodzie opisanej powyŜej zdołałem uwolnić się w duŜym stop-


niu od wielu negatywnych sugestii. To takie banalne, ale skuteczne!
Zrozum, nikt inny nie zna Cię tak dobrze, jak Ty sam.

Autorytety często oceniają nas negatywnie tylko dlatego, Ŝe nie odpo-


wiada im nasze zachowanie.

Gdy byłem młody, byłem buntownikiem. Praktycznie zawsze robiłem


tylko to, co było zgodne z moim wnętrzem i sumieniem.

Dzięki temu nieraz dostarczyłem stresu tym, których kocham. Co ja


mówię — stresu?! Dokładnie tak. Zachowywałem się, jak chciałem, ro-
biłem, co chciałem, Ŝyłem, jak chciałem. To nie zawsze im odpowia-
dało.

W takich sytuacjach negatywne opinie lecą jak gromy z jasnego nieba.

Byłem twardy, ale gdy ciągle Ci powtarzają, Ŝe jesteś leniwy czy teŜ
Ŝe to Ci się nie uda, w końcu w to uwierzysz. To pozbawiło mnie we-
wnętrznej pewności. Nie ma takiego twardziela na świecie, który by
nie uległ.

Gdy realizowałem swoje marzenia, moi przyjaciele stali z boku i mó-


wili: „Bądź realistą!”. Przy tym niewiele robili ze swoim Ŝyciem. Po
wielu latach usiadłem z nimi wszystkimi. Byłem ciekawy, dlaczego tak
naprawdę krytykowali mnie w wielu znaczących dla mnie momentach.
Odpowiedzi, jakie usłyszałem, doprowadziły do tego, Ŝe włosy stanęły
mi dęba! Z zazdrości, z obawy przed moją poraŜką, z troski, z obawy,
Ŝe wyjadę! Chwyciłem zeszyt i wykonałem to samo ćwiczenie.
KaŜdego dnia tworzyłem nową pozytywną myśl na swój temat.
Widziałem ją w kaŜdej chwili pracy nad nią, czułem ją!

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 105
Co to właściwie znaczy „być zdecydowanym”?

Efekt? Ja naprawdę wierzę w siebie i jestem człowiekiem zdecydowa-


nym.

Podnieś swoją samoocenę, uwolnij się od bezpodstawnej krytyki! Ona


nigdy nie będzie dotyczyć tego, kim jesteś, jedynie tego, jaki jesteś w
danym momencie.

Zapamiętaj to i zacznij działać.

To drakońska paca nad sobą, ale bardzo skuteczna.

Teraz poznaj kolejny sposób na to, jak być zdecydowanym.

4. Człowiek zdecydowany ma opanowaną sztukę przekonywania sa-


mego siebie.

Jak myślisz, dlaczego robimy to, co robimy? Jakie są nasze motywy


działania?

Chodzi o formę, czyli ogół. Działamy, gdy czujemy korzyści.

To odpowiedź na pytanie: „Co ja będę z tego miał?” powoduje, Ŝe


działamy. Być moŜe czytając zapowiedź tej ksiąŜki, zadawałeś sobie
to pytanie, zanim podjąłeś decyzję o kupnie?

No właśnie.

A teraz wyobraź sobie, Ŝe codziennie skupiasz uwagę na swoim celu


i odnajdujesz korzyści, jakie będziesz miał z jego osiągnięcia.

Chodzi o 15 minut dziennie i zapisanie choć jednej korzyści na kartce.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 106
Co to właściwie znaczy „być zdecydowanym”?

Mam swój zeszyt, są w nim ponad 3000 korzyści. Zapisywałem je co-


dziennie, wszystkie, które przyszły mi do głowy. Teraz wystarczy, Ŝe
otworzę swój zeszyt — i widzę je wszystkie.

Czy mogę czuć się niezdecydowany? Czy mogę nie chcieć osiągnięcia
swego celu?

Odpowiedź juŜ znasz.

Ta prosta technika bardzo wzmacnia Twoją pewność.

Wymaga trochę czasu, co oznacza cierpliwość. Kluczem jest systema-


tyczność. To ona uwolni olbrzyma, którego masz w sobie!

Rozwiązanie dla Ciebie:

JuŜ je masz.

Za nami cztery sposoby na to, jak osiągnąć stan wewnętrznego zdecydo-


wania.

JeŜeli tylko sumiennie wykonasz powyŜsze ćwiczenia, osiągniesz spokój


wewnętrzny i zdecydowanie.

Te metody nie są szczególne, nie trzeba być psychologiem, aby je stoso-


wać. Dostałeś to, co moŜesz zrobić samodzielnie.

NajwyŜszy czas na działanie.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 107
Dzisiaj decyduję o swoim jutrze

Dzisiaj decyduję o swoim jutrze

Nie jest rzeczą specjalnie trudną określenie, czego chcemy. Często jest
tak, Ŝe gdy poczujemy fascynację związaną z danym celem, ochoczo
przystępujemy do jego realizacji. Mija dzień za dniem, a nasza siła rośnie
— pod warunkiem, Ŝe wszystko układa się po naszej myśli. Inaczej się
dzieje w momencie, gdy pojawiają się przeszkody, czyli problemy do
rozwiązania.

Chciałbym, abyś wiedział o jednym. Cokolwiek realizujemy, podlega to


trzystopniowemu procesowi.

Pierwszy etap to wyŜej wspomniana fascynacja i pęd do przodu. Wszyst-


ko jest cudowne, realizujemy z pasją nasz pomysł, aŜ natrafimy na drugi
etap, zwany czyszczeniem. To właśnie w trakcie tego okresu największy
odsetek ludzi rezygnuje z zaplanowanego celu. Zamiast szukać
rozwiązań, ludzie ci szukają strategii ucieczki od odpowiedzialności za
to, co robią. Dopiero trzecim etapem jest zbieranie plonów wykonanej
pracy, która jest ściśle związana z konsekwencją.

Zajrzyjmy głębiej w te trzy szalenie waŜne procesy — ich zrozumienie po-


moŜe Ci rozpoznać, na jakim etapie realizacji swojego celu jesteś i jak
moŜesz sobie poradzić z wyzwaniami, jakie Cię czekają.

Etap I — Fascynacja

Czy znasz taki typ ludzi, o których mówi się „fascynaci”? Z pewnością
nieraz spotykałeś takiego osobnika. Inaczej świat byłby pełen ludzi suk-
cesu, a ten zaczyna się po ukończeniu drugiego etapu. Typowy fascynat

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 108
Etap I — Fascynacja

ma często bardzo duŜe ambicje i chęć zawojowania całego świata. Na ze-


wnątrz pokazuje swoją siłę, chwali się swoimi sukcesami. Bardzo duŜo
czyta, słucha wielu mądrych ludzi i po chwili emocji uświadamia sobie, Ŝe
to jest to, co go kręci i czym chce się zajmować. Zazwyczaj nie wie, cze-
go chce, nie ma szerszej koncepcji na Ŝycie niŜ ta związana z wypoczyn-
kiem, pieniędzmi i jedzeniem, więc szuka. PoniewaŜ nie ma swojego
planu na przyszłość, bardzo często spotyka ludzi, którzy sprzedają mu
swoje wizje i marzenia. Chwyta to i zaczyna realizować z wrodzoną pa-
sją. Nie ma wewnętrznego przekonania, Ŝe to jest to, czego pragnie,
więc chwali się dookoła tym, co robi, i szuka potwierdzenia, Ŝe to jest
właściwa droga. Poznałem kiedyś takiego człowieka. Miał na imię Wojtek
i był jednym z managerów w duŜej spółce. Wojtek kochał czytać i od razu
stosować to, co przekazują mu inni. Raz przeczytał, Ŝe w pracy warto być
ubranym pod krawat — i tak teŜ uczynił. Z kolejnej ksiąŜki dowiedział się
o tym, Ŝe warto mieć kilka źródeł dochodów, więc wpadł na jakŜe mało
genialny pomysł zakładania spółek ze wszystkimi chętnymi. Warunek był
jeden — on nic nie robi, tylko daje pomysł, ale o tym początkowo nie
wiedzieli jego wspólnicy. Innym razem przeczytał, Ŝe skoro ma za sobą
tyle przeczytanych ksiąŜek, to ma duŜą wiedzę. Postanowił więc, Ŝe
będzie szkolić innych. Znów załoŜył spółkę, dał pomysł — i na tym
skończyła się jego inicjatywa. MoŜesz powiedzieć, Ŝe się czepiam.
Oczywiście, Ŝe tak, ale Ŝeby nie było, Ŝe Ŝycie jest tylko czarne i białe,
rozłóŜmy postawę Wojtka na czynniki pierwsze.

Wojtek z pewnością był niesamowicie twórczym człowiekiem. Dzielił się


swoimi pomysłami z innymi. Jak tylko przeczytał coś, co uznał za wartoś-
ciowe, od razu wcielał to w Ŝycie. MoŜna więc powiedzieć, Ŝe był czło-
wiekiem konsekwentnym w przypadku rozpoczynania swoich projektów.
Jednak im dalej w las, tym było trudniej. Wojtek wykształcił w sobie
system obrony przed odpowiedzialnością za to, co robi. Zamiast reali-
zować to, co miał zaplanowane, wolał czytać kolejną ksiąŜkę. śeby czuć
się dobrze z tym, Ŝe nic nie robi, wychodził na papierosa ze trzydzieści

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 109
Etap I — Fascynacja

razy dziennie, tłumacząc sobie, Ŝe chwila spokoju da mu inspirację do


tego, co ma robić dalej. Gdy wracał, podejmował najpilniejsze działania
w pracy, bo inaczej groziłoby mu zwolnienie. Robił to w tempie
błyskawicy, by po chwili przerzucić się na Internet. Odwiedzał czaty in-
ternetowe, gdzie w rozmowach z innymi mógł usprawiedliwiać swoje
ciągłe niepowodzenia. Potem przechodził do wertowania Internetu w po-
szukiwaniu nowych inspirujących ksiąŜek i artykułów. Tak mijało kilka
godzin. Gdy wracał do domu, wewnętrznie dręczyło go poczucie winy, Ŝe
nic nie zrobił dzisiaj, by osiągnąć swoje cele. Po chwili miał wytłu-
maczenie — przecieŜ za mało wie i musi więcej się dowiedzieć, czytając
ksiąŜki. Po powrocie do domu szedł pod szybki prysznic i zasiadał do
kolacji przygotowanej przez Ŝonę. Na pytanie: „Jak ci dzisiaj poszło w
pracy, kochanie?” — odpowiadał: „Wyśmienicie, jestem bliski sfinalizo-
wania nowego biznesu”. śona patrzyła na niego z dumą i błogością, a je-
go coś gniotło wewnętrznie, bo wiedział, Ŝe oprócz tego, Ŝe oszukuje ją,
to robi to takŜe względem samego siebie. Jak wyglądała dalsza część
wieczoru? Nie trudno się domyślić. Z duŜą porcją popcornu Wojtek zasia-
dał przed telewizorem. Tak mijał czas, a on w kaŜdej przerwie na re-
klamę obiecywał sobie, Ŝe za chwilę zadzwoni do swoich wspólników, by
umówić się na spotkanie. Godzinę przed północą uświadamiał sobie, Ŝe
jest juŜ późno, więc kładł się do łóŜka. Przez kolejne kilka minut tulił
swoją małŜonkę do snu. Gdy ona zasypiała, znów torpedował siebie sło-
wami:

„Nic dzisiaj nie zrobiłem, nie cierpię samego siebie”. Po chwili uświada-
miał sobie, Ŝe obok leŜy ksiąŜka, która zapewne pokaŜe mu, jak moŜe
osiągnąć swoje cele. Kładł się spać, rankiem budził się w cudownym na-
stroju i trwał w nim do chwili, gdy opuszczał dom. W drodze do pracy
uświadamiał sobie, jak wiele ma jeszcze do zrobienia, ile nowych zasad
musi wprowadzić do swojego Ŝycia. Mimo wszystko dręczyło go sumienie.
Po roku zwolniono go z pracy, spółki zbankrutowały, komornik wszedł do

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 110
Etap I — Fascynacja

mieszkania, Ŝona wzięła z nim rozwód. Wylądował na ławce w parku,


trzymając kolejną ksiąŜkę i wierząc, Ŝe osiągnie swoje cele.

Brutalne, prawda? Oczywiście nie kaŜdy fascynat tak kończy, zazwyczaj


jest to niewielki procent. Jednak przytaczam Ci historię Wojtka, byś mógł
uczyć się na błędach innych, a nie swoich. W gruncie rzeczy jego pro-
blemem nie był brak chęci, tylko brak świadomości, czego chce od Ŝycia,
brak konkretnego planu na przyszłość i strach przed odpowiedzialnością
za swoje Ŝycie. Gdyby bardziej koncentrował swoją uwagę na kończeniu
tego, co rozpoczynał, z pewnością dziś mógłby być człowiekiem sukcesu.

To był pierwszy etap.

Etap II — Czyszczenie

Tak naprawdę Wojtek przeszedł przez etap czyszczenia, z tym Ŝe nie wy-
trzymał i nie zaliczył testów, jakie zesłał mu wszechświat. Zrozum, Ŝe
nawet najlepsza ksiąŜka nie pomoŜe Ci zmienić Ŝycia, jeśli w ślad za de-
cyzją nie pójdzie działanie. Wojtek przyglądał się temu, co się działo do-
okoła jego osoby. Wspólnicy na początku łagodnie podchodzili do niego,
by w końcu zakończyć sprawę w sądzie. Nie reagował na lekcje, które
dostawał, więc dostawał je coraz mocniejsze.

Zrozumienie tego tematu bardzo mi pomogło. Mimo iŜ postać Wojtka mo-


Ŝe wydawać się tragiczna, to jest teŜ bardzo pouczająca. Teraz wiem, Ŝe
jeśli czegoś bardzo pragniemy i realizujemy to, to wszechświat ma prawo
sprawdzić, jak bardzo tego chcemy. W tym celu tworzy tor przeszkód,
byśmy swoją wytrwałą postawą mogli udowodnić, Ŝe tego właśnie chce-
my. Pewnie zapytasz: „Od czego zaleŜy, czy pojawia się tor przeszkód, i
ile ich jest?”. Od tego ile jest w Tobie pewności i wiary w siebie, a ile

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 111
Etap II — Czyszczenie

zwątpienia i braku pewności. Uniwersum nie ma emocji, daje Ci


dokładnie to, czego chcesz, w bardzo precyzyjnych proporcjach.

Wyobraź sobie, Ŝe są w Tobie tak jakby dwie osoby. Jedna to marzyciel,


który wierzy w siebie i jest podekscytowany faktem realizacji tego, co
zaplanowałeś. Drugi to krytyk i sceptyk, którego funkcją jest ciągłe two-
rzenie wątpliwości w Tobie. To moŜe być głos wewnętrzny, który mówi:
„Nie dasz rady, bo...” — i szuka sytuacji z przeszłości, w której coś Ci się
nie udało, kojarzy to z aktualnym celem. I tak napełniasz się lękiem i
brakiem wiary w siebie.

Tutaj zaczyna się cała zabawa, którą nazywam samokontrolą głosów we-
wnętrznych. Ten, który będzie silniejszy i bardziej przekonujący, zbuduje
przeszkody lub umoŜliwi lekką i swobodną realizację danego celu. Proszę
Cię teraz, abyś nie złościł się na swojego krytyka — nim zajmiemy się
trochę później. Zrozum, Ŝe jest on jednocześnie Twoim wrogiem i
przyjacielem na drodze do celu. Dzięki niemu moŜesz się zmieniać
i uczyć. Do czego to prowadzi? OtóŜ gdy pomyślisz o dowolnym marzeniu,
które spełnisz w przyszłości, widzisz w tym obrazie siebie. Tak, to Ty to
osiągnąłeś. Stań teraz obok siebie i zapytaj siebie z przyszłości: „Co
zmieniłeś, Ŝe osiągnąłeś to, czego pragnąłeś?”. Zazwyczaj odpowiedzią są
pewne cechy charakteru, jak charyzma, zdecydowanie, konsekwencja,
wytrwałość, optymizm itd. Podziękuj sobie, bo dostałeś prezent.
Odnalazłeś klucz do swoich marzeń i bardzo waŜne zrozumienie.

Chodzi o to, Ŝe ten człowiek z przyszłości prawdopodobnie róŜni się


choćby w minimalnym stopniu cechami charakteru od tego, jaki jesteś te-
raz. Zapisz te róŜnice. Teraz zrozum, Ŝe droga z przeszkodami, czyli
czyszczenie, jest po to, byś mógł stać się człowiekiem o cechach charak-
teru tego, który sięgnął w przyszłości po Twoje cele. Po to jest właśnie ta
cała zabawa. Im szybciej zaczniesz się zmieniać i mniej opierać lekcjom,
które Cię czekają, tym szybciej przejdziesz tzw. czyszczenie.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 112
Etap II — Czyszczenie

To był etap drugi, podczas którego odpada co najmniej 95% naszej popu-
lacji, a przynajmniej ludzi, których miałem przyjemność poznać osobiś-
cie.

Etap III — Zbieranie plonów

Ten etap jest zazwyczaj miłym zaskoczeniem. Pamiętam, jak przez


pierwsze lata mojego samodzielnego Ŝycia podejmowałem róŜne działa-
nia biznesowe. Miałem przeróŜne pomysły na to, jak zapewnić sobie nie-
zaleŜność finansową. Jednak moja droga nie była tak łatwa, jak by się
mogło wydawać. Przez całe sześć lat za cokolwiek się brałem, na począt-
ku szło pięknie. Potem pojawiały się przeszkody, które atakowałem i po-
konywałem z cudowną radością. Dochodziłem w końcu do momentu, gdy
byłem tą całą walką zmęczony i tuŜ przed metą wszystko obracało się w
gruzy. Nie raz i nie dwa byłem wściekły na siebie. Wkładałem tyle pracy,
a efektów nie było.

JakŜe się myliłem! Po kolejnej „poraŜce” dałem sobie trochę czasu na


odpoczynek. Wyjechałem do Krakowa, znalazłem dorywczą pracę, by
mieć za co przeŜyć. Po drodze uświadomiłem sobie, Ŝe to, co do tej pory
robiłem, nie było naprawdę tym, czego chciałem. Nie było w tym fascy-
nacji, tylko obowiązek. Uświadomiłem sobie, Ŝe to, co do tej pory sta-
rałem się realizować, było czymś, co robiłem nie dla siebie, tylko dla oto-
czenia. Chciałem być kochany i akceptowany, więc słuchałem podpowie-
dzi. Otrząsnąłem się szybko. Jeszcze raz podszedłem do tematu tego,
czego pragnę. To właśnie wtedy powstała ta metoda, którą opisałem Ci
we wcześniejszej części ksiąŜki. Pozwoliła zrozumieć mi, jakie są moje
rzeczywiste cele, a jakie środki. Po upływie miesiąca powstałem niczym
feniks z popiołów i ruszyłem naprzód. W tym pędzie było coś fantas-
tycznego. Czułem ogromną radość na samą myśl, Ŝe mogę to osiągnąć,
czego nie czułem przy wcześniejszych celach. Bo to nie były moje cele.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 113
Etap III — Zbieranie plonów

Dziś wiem, Ŝe bardzo waŜną kwestią jest poznanie własnych pragnień, to


wręcz fundament, by przejść przez te trzy etapy, o których teraz piszę.
Pewnie zapytasz, jaki był tym razem efekt moich działań. W dwa lata
zrobiłem więcej niŜ przez całe swoje dotychczasowe Ŝycie. Sukces przy-
szedł szybko i w najmniej przewidywalnym momencie.

Pamiętaj, Ŝe Ty takŜe moŜesz osiągnąć wszystkie swoje cele, jeśli tylko


zrozumiesz ten trzystopniowy proces i zastosujesz się do rad, jakie Ci
przekazałem. Bądź świadomy, Ŝe kaŜda sytuacja, jaka zdarza się w Two-
im Ŝyciu, nawet ta najtrudniejsza, jest Twoim przyjacielem. Pokazuje Ci,
jak być lepszym człowiekiem, jak moŜesz wykrzesać z siebie więcej. Dzi-
siaj, gdybym mógł cofnąć czas, nie ominąłbym tych wszystkich upadków,
a wręcz zwiększyłbym ich siłę dwukrotnie. Dlaczego? Bo byłbym dwu-
krotnie silniejszy, a za pieniądze, które teraz mam, nie kupiłbym kon-
sekwencji czy radości Ŝycia — a to uzyskałem dzięki pokonywaniu pro-
blemów.

PoniŜej przedstawiam Ci kilka pytań, których zadanie moŜe pomóc Ci


znaleźć rozwiązanie w kaŜdej sytuacji:

Kluczowe pytania w sytuacji kryzysowej

1. Co dobrego niesie ta sytuacja?


2. Co mogę zmienić?
3. Co mogę uczynić, aby wszystko zaczęło się dziać po mojej myśli?
4. Co jestem skłonny przestać robić, aby wszystko układało się tak, jak
ja tego chcę?
5. Jak mogę cieszyć się tym, co powinienem zrobić?
6. Czy przeoczyłem jakieś rozwiązanie?
7. Jakie działanie dałoby najprostszy i najszybszy efekt?
8. Czy jest ktoś, kto moŜe mi pomóc w tej sytuacji?

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 114
Kluczowe pytania w sytuacji kryzysowej

9. Jaka jest to lekcja, czego mam się nauczyć?


10.Co zyskam, rozwiązując ten problem?

Odpowiedzi na te pytania uruchomią w Tobie proces poszukiwania roz-


wiązania zamiast siedzenia z załoŜonymi rękami i czekania na cud. Dzieje
się tak, bo cuda najczęściej spotykają tych, którzy ich nie potrzebują. O
kim mowa? O tej części społeczeństwa, która kaŜdego dnia realizuje swe
marzenia. Oni to robią krok po kroku, centymetr po centymetrze, cal po
calu — aŜ dochodzą do tego, czego pragnęli. Chcę, byś stał się właśnie
takim człowiekiem. Jak tego dokonać? Zapraszam do kolejnego, jakŜe
waŜnego rozdziału.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 115
Twój czas jest najcenniejszym z aktywów

Twój czas jest najcenniejszym z aktywów

Masz juŜ sporządzoną listę swoich celów. Aby je urzeczywistnić, koniecz-


ne jest wykonanie nieskończonej niemalŜe ilości drobnych zadań. Na
drodze do sukcesu znajduje się kilka etapów pośrednich, przede wszyst-
kim są sprawy związane z wyprowadzającą z równowagi, codzienną
przyziemnością.

Nigdy nie dojdziesz do celu, nie opanowawszy techniki, która pozwoli Ci


uporać się z codzienną monotonią i całym mnóstwem nieuniknionych prac
przygotowawczych.

Czy juŜ dzisiaj nie ogarnia Cię strach przed tym, co czeka na Ciebie jutro
w pracy?

Czy równocześnie nie stajesz się niepewny co do tego, co osiągnąłeś dzi-


siaj? Czy długo jeszcze rozmyślasz o moŜliwych błędach, które mogłyby
wkraść się do Twojej pracy?

JeŜeli na te pytania musisz szczerze odpowiedzieć „tak", to nadszedł czas


na zmiany!

MoŜesz się nauczyć, jak koncentrować swój umysł wyłącznie na tym, co


właśnie robisz. Nikt nie moŜe panować równocześnie nad wszystkim.

Dlatego w kaŜdej sytuacji powinna obowiązywać reguła: wszystko po ko-


lei.

Trzymaj się najpierw prostej i niezaprzeczalnej prawdy, Ŝe dzisiaj nie


wykonasz juŜ pracy z wczoraj. Czegokolwiek nie uczyniłeś wczoraj, Two-
je dzisiejsze wysiłki juŜ tego nie odwrócą. Dlatego nawet nie próbuj!

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 116
Twój czas jest najcenniejszym z aktywów

Rozpoczynaj kaŜdy dzień na nowo i bierz się tylko za to, co moŜesz zrobić
dzisiaj. Nawet najbardziej zawiła sytuacja staje się prostsza i bardziej
przejrzysta, jeśli podejść do niej krok po kroku.

Uświadom sobie najpierw to, z czym moŜesz uporać się dzisiaj. Co będzie
do zrobienia jutro, rozstrzygnie się dopiero jutro, kiedy całkowicie za-
panujesz nad wszystkim, co dotyczy dnia dzisiejszego.

Ufność w siebie opiera się między innymi na pewności, jaką zyskujesz,


rozwiązując krok po kroku pojedyncze zadania. Dopiero wtedy, gdy doj-
dziesz do suwerenności poszczególnych kroków, znajdziesz się w szczęśli-
wym połoŜeniu, które pozwoli Ci wprowadzić w Ŝycie mądrość pewnego
sławnego amerykańskiego psychologa:

Kiedy podjęliście decyzję i wprowadziliście ją w czyn,


nie rozmyślajcie więcej o początku.

William James

KaŜde działanie ma swój początek i koniec. Przebieg tego procesu jest


prosty:

START → DZIAŁANIE → STOP

Nie rozmyślaj długo o tym, jak w przyszłości zabrać się za coś lub co
mógłbyś zrobić lepiej, gdybyś teraz zajmował się czym innym. Koncentru-
jąc swoją energię na tym, co jest właśnie do załatwienia, pracujesz
o wiele skuteczniej i szybciej. W ten sposób znowu masz więcej czasu, by
uporać się z innymi zadaniami lub zająć się jakimś hobby.

PoniŜej masz tabele, które moŜesz wykorzystać do codziennej pracy z ce-


lami. Sam zobaczysz: efekty Twojej pracy pomnoŜą się gwałtownie.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 117
Twój czas jest najcenniejszym z aktywów

START

DZIAŁANIE

STOP

START

DZIAŁANIE

STOP

START

DZIAŁANIE

STOP

W polach pustych zapisuj wszystkie działania, które masz do wykonania


danego dnia. Zacznij od daty i godziny rozpoczęcia, poprzez sposób dzia-
łania, kończąc na opisie finiszu.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 118
Twój czas jest najcenniejszym z aktywów

Praktyka pewnego psychiatry jest stale przepełniona i nie moŜe się on


prawie opędzić przed prawdziwymi i rzekomymi pacjentami. Wreszcie
wiesza na drzwiach kartkę:

Uwaga, ostrzegam Was! śyję z ludzi, którzy nie dają sobie rady ze
swoją przeszłością i niszczą sobie teraźniejszość troskami o przy-
szłość.

Tak wygląda efektywne planowanie.

Trik, który uchroni przed koniecznością załatwiania naraz prac z wczoraj,


dzisiaj i jutra polega jednak równieŜ na podzieleniu duŜego kompleksu
zadań na małe jednostki. Dopiero w taki sposób moŜna się efektywnie
skoncentrować na konkretnym zadaniu.

Chcemy osiągnąć cele postawione we wcześniejszym rozdziale. Potrzebne


jest do tego dokładne planowanie. Najlepiej jest kupić sobie w sklepie
papierniczym terminarz roczny, plakat, na którym będziesz mieć przed
oczami cały rok. Zaznaczyć na nim, do kiedy chcesz osiągnąć pierwszy
cel. Wstępny okres juŜ ustaliłeś. Amerykanie mówią na to: „A goal is a
dream with a deadline”, co znaczy po polsku: „Cel jest marzeniem z
terminem”.

Po wpisaniu do terminarza wszystkich waŜnych spraw (słuŜy on zresztą


równie dobrze do przypominania o urodzinach) najlepiej jest ustalić naj-
pierw pogram na następny tydzień, podzielić swoją pracę realistycznie —
sam wiesz najlepiej z własnego doświadczenia, ile moŜesz maksymalnie
zrobić w danym okresie. Kieruj się brzmiącą paradoksalnie dewizą, która
mówi: „Mniej znaczy więcej".

Lepiej opracować dobrze mniejszą ilość niŜ niezbyt dobrze większą.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 119
Twój czas jest najcenniejszym z aktywów

WaŜne jest jednak, by kaŜdego dnia zrobić coś dla swojego celu. MoŜe
być to konwersacja telefoniczna, list, rozmowa itd. Ale w kaŜdym wypad-
ku naleŜy zacząć robić coś dla swoich celów — i nagradzać się za to.

Za pomoc w pracy słuŜyć moŜe poniŜsze zestawienie, które moŜesz


umieścić w swoim segregatorze.

Tabela zarządzania czasem

Plan zajęć na tydzień od __.__.____ do __.__.____

Priorytety w tygodniu:

1. .....................................................................................
2. .....................................................................................
3. .....................................................................................

Szacunkowy
Czynności Priorytet Ustalony dzień Nagroda
nakład pracy

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 120
Tabela zarządzania czasem

Po ustaleniu swojego programu tygodniowego podziel ten kompleks jesz-


cze raz na małe, sensowne odcinki dnia. PrzecieŜ sam przebieg dnia wy-
kazuje organiczny porządek.

KaŜdy dzień jest podobny do całego Ŝycia ze swoim podziałem na ranki


i wieczory oraz aktywny czas między nimi. Wstawanie co rano odpowiada
kaŜdego dnia ponownym narodzinom, a koniec dnia wieczorem przypo-
mina starzenie się i kończy się snem, tak jak Ŝycie śmiercią fizyczną. Nie
bez kozery mówi się teŜ o schyłku Ŝycia — tak jak o schyłku dnia.

Między początkiem a końcem Ŝycia — tak jak i dnia — mieści się właściwy
czas Ŝycia. Powinien się on cechować zapałem do pracy, radością z po-
dejmowania decyzji, wiarą w siebie, ochotą do Ŝycia i wielkimi planami.

W przeciwieństwie do schyłku Ŝycia — u schyłku dnia ma się szansę


(a właściwie obowiązek) podsumowania wniosków z przebiegu dnia w celu
zaplanowania dnia następnego, rozwijania wiary w siebie, czerpania
nowej chęci do Ŝycia na następny dzień.

Prowadź dziennik sukcesów. Dzięki temu nadasz kaŜdemu dniowi osobisty


charakter i moŜesz z dnia na dzień czegoś się nauczyć. Planowanie na na-
stępny dzień zacznij najlepiej poprzedniego wieczora. W ten sposób mo-
Ŝesz spokojnie zasnąć, gdyŜ wiesz teraz, Ŝe jutrzejszy dzień jest dobrze
zorganizowany. Obok łóŜka połóŜ teŜ notatnik i coś do pisania. Jeśli wpa-
dłoby Ci coś do głowy, moŜesz to zapisać od razu.

Przy planowaniu następnego dnia pomyśl teŜ o następującym pytaniu:


„Co zrobię jutro dla przybliŜenia swojego celu?”.

I jeszcze coś: kaŜdego wieczora pozostałe ewentualnie niezałatwione za-


dania przenieś na plan następnego dnia, jeśli jest to moŜliwe i sensowne.
Nauczysz się prawidłowo dzielić, tak by następnego dnia nie trzeba było
jeszcze raz zaczynać od początku wczorajszej pracy.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 121
Tabela zarządzania czasem

Dziennik sukcesów nie moŜe słuŜyć do przypominania nieprzyjemnych wy-


darzeń. Spisuj więc tylko wnioski wyciągnięte z nich. Tylko sukcesy po-
prowadzą Cię dalej. KaŜdy wykonany z powodzeniem krok kryje w sobie
małą porcję wiedzy, która zasługuje na to, by ją upamiętnić. RozwaŜ
więc tu radę Williama Jamesa, by nie rozpamiętywać zbyt długo raz po-
wziętych decyzji.

KaŜdy dzień ma w zanadrzu nowe doświadczenia.

W podręczniku sukcesu Pierre-Alaina Dufaux, wielokrotnego mistrza


Szwajcarii, mistrza Europy i świata w róŜnych dyscyplinach strzeleckich,
znajdziesz tylko pozytywne łańcuchy wydarzeń i rezultaty, które dopro-
wadziły go do szczytowych osiągnięć. Nie powie on, kiedy i dlaczego źle
strzelał.

Notuj więc tylko pozytywne doświadczenia i to, co Twoim zdaniem mu-


sisz poprawić.

Zobaczysz, Ŝe efekty takiego konsekwentnego prowadzenia dziennika


zmian bardzo pozytywnie Cię zaskoczą. Pamiętaj, Ŝe kaŜda droga jest ce-
lem samym w sobie. Do dzieła!

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 122
Droga jest celem

Droga jest celem

Wróćmy raz jeszcze do tematu celów. Do tej pory masz rozpisane te, któ-
re są najistotniejsze Twoim zdaniem. Teraz nadszedł czas na stworzenie
planu realizacji.

Podziel realizację swojego celu Ŝyciowego na mniejsze cele pośrednie.


Spróbuj juŜ teraz rozłoŜyć je w czasie. Jaki jest pierwszy cel pośredni?

Pomyśl o biegu sztafetowym, w którym biorą udział cztery osoby. Kieru-


nek jest zawsze ten sam: linia mety. KaŜdy biegacz ma jednak swój włas-
ny cel (pośredni): następnego biegacza.

start + 2 biegacz + 3 biegacz + 4 biegacz = linia mety

Niezwykle waŜne jest przy tym, by drogi do kaŜdego z celów pośrednich


nie wiodły w przeciwnych kierunkach.

Do celu pośredniego dąŜysz, zawsze mając na uwadze cel ostateczny.

Temu, kto idzie w złym kierunku, nawet galop nic nie pomoŜe.

E. Oesch

Wróć do stawianych sobie celów. Zastanów się, jakie małe cele (pośred-
nie) zaprowadzą Cię do realizacji tych wielkich. Zapisz odpowiedź:

Moje cele pośrednie:

1. ...............................................................................
2. ...............................................................................

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 123
Droga jest celem

3. ...............................................................................
4. ...............................................................................
5. ...............................................................................
6. ...............................................................................
7. ...............................................................................
8. ...............................................................................
9. ...............................................................................
10. ..............................................................................

Utrwal teraz to na papierze — konkretnie i w odniesieniu do konkretnego


czasu — najwaŜniejsze teraz są cele pośrednie. Podziel juŜ wymienione
etapy jeszcze raz, jeśli to konieczne. Punktami orientacyjnymi będą dla
Ciebie następujące kroki:

Krok 1

Postaraj się o segregator z pustymi kartkami papieru i rejestrem podzie-


lonym na trzy części.

Krok 2

A teraz zapisz kaŜde Ŝyczenie na jednej kartce papieru i uporządkuj je


według ich waŜności. Dokonaj przy tym rozróŜnienia w odniesieniu do ter-
minów osiągnięcia celu:

1. krótkoterminowy (ok. 3 miesięcy);


2. średnioterminowy (ok. 2–3 lat);
3. długoterminowy (ok. 5–10 lat).

Twój cel Ŝyciowy odpowiada stronie tytułowej segregatora.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 124
Krok 3

Krok 3

Zacznij teraz szukać obrazków pasujących do Twoich najwaŜniejszych ce-


lów pośrednich i odpowiednio je przyporządkuj. MoŜesz je przykleić lub
po prostu przypiąć do kartki. Kupuj sobie odpowiednie magazyny i Ŝur-
nale, by móc przyporządkować dalsze obrazki, lub rysuj je sami. Te
obrazki będą nam jeszcze potrzebne. Poświęć temu kilka dni.

Przypuszczalnie często będziesz zmieniać kolejność tych kartek i prawdo-


podobnie podczas sortowania pojawią się jeszcze kolejne Ŝyczenia i cele.
I tak teŜ ma być.

Krok 4

Z rubryki „cele krótkoterminowe" wyjmij teraz najwaŜniejszy cel. Potrze-


bujesz dodatkowo jeszcze dwóch kolejnych pustych kartek. Zanotuj teraz
swoje Ŝyczenie lub cel równieŜ na pozostałych dwóch kartkach. Na jednej
dopisz dodatkowo „pozytywne” (+), a na drugiej „negatywne” (—).
Będzie to wyglądać w następujący sposób:

+ ...................................... cel ...................................... —

Wyobraź sobie teraz, co by było, gdyby to Ŝyczenie lub cel juŜ były rze-
czywistością. Napisz na kartce ze znakiem „+” wszystkie moŜliwe pozy-
tywne, a na kartce ze znakiem „—” wszystkie moŜliwe negatywne skutki.
Zanotuj naprawdę wszystkie skutki, jakie moŜe przynieść realizacja tego
Ŝyczenia lub celu. Czy istnieje moŜliwość, Ŝe z realizacji Twoich celów
wynikną konflikty z innymi ludźmi? Czy istnieje niebezpieczeństwo, Ŝe
realizacja Twoich celów przysporzy szkód innym? Czy ten cel leŜy rze-

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 125
Krok 4

czywiście na drodze do Twojego celu Ŝyciowego? Na czym polega Twoja


motywacja ? Co przy tym odczuwasz?

Kiedy będziesz gotowy, przypnij obydwie strony (ze znakiem „+” i „—”)
za pierwszą kartką z obrazkami i odłóŜ wszystko razem. W ten sposób bę-
dziesz postępować z kolejnymi celami pośrednimi.

KaŜdemu celowi poświęć odpowiednio duŜo czasu.

Krok 5

JeŜeli myślisz, Ŝe zanotowałeś wszystkie moŜliwe skutki, weź do ręki


pierwszą, najwaŜniejszą kartkę z obydwoma arkuszami ze znakiem „+”
i „—”. PołóŜ arkusz ze znakiem „+” na lewo od arkusza ze sformułowany-
mi celami, zaś arkusz ze znakiem „—” po prawej stronie.

To, co napisałeś na arkuszu ze znakiem „—”, jest ceną tego, co jest zapi-
sane na arkuszu ze znakiem „+”. Czy jesteś gotów zapłacić tę cenę?

RozwaŜ raz jeszcze, czy Twój cel lub Ŝyczenie w tych okolicznościach
wciąŜ jeszcze wydają się Ci godne wysiłku. Zastanów się i zanotuj, jakie
zmiany musisz jeszcze ewentualnie przedsięwziąć, by ominąć negatywne
skutki.

JeŜeli z czystym sumieniem moŜesz odpowiedzieć „TAK”, odłóŜ z powro-


tem naleŜące do jednej całości kartki.

JeŜeli masz jeszcze jakiekolwiek wątpliwości, czy w tych okolicznościach


wciąŜ jeszcze moŜesz wziąć na siebie odpowiedzialność za realizację

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 126
Krok 5

swojego celu, to weź kartkę z celem o następnym w kolejności priory-


tecie.

Postępuj dalej zgodnie z tym systemem, aŜ definitywnie odnajdziesz swo-


je najwaŜniejsze cele pośrednie.

Nawet najdłuŜsza podróŜ rozpoczyna się od pierwszego kroku. A zatem w


drogę.

Teraz!

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 127
Jestem

Jestem

Do tej pory wykonałeś bardzo wiele Ŝmudnej i bardzo potrzebnej roboty.


To była praktyczna praca z samym sobą, mająca przygotować Cię na to,
czym będziemy zajmować się teraz.

Czy dalej się zastanawiasz nad tym, kim jesteś?

Wiesz juŜ, czego pragniesz, masz określone swoje cele, uczysz się wie-
rzyć w siebie, dąŜysz do bycia zdecydowanym, wiesz więcej niŜ niektórzy
zdołali dowiedzieć się przez całe swoje dotychczasowe Ŝycie. Teraz pora
na najwaŜniejszą pracę z samym sobą.

Wierzę głęboko, Ŝe w Ŝyciu kaŜdego człowieka


najwaŜniejsze i najcenniejsze są chwile,
gdy poświęci się jakiejś sprawie
i leŜy wyczerpany na polu bitwy, zwycięski.

Vince Lombardi

Jest taki moment w Ŝyciu kaŜdego z nas, taka magiczna chwila, która
zmienia wszystko. Pamiętam tę chwilę w swoim Ŝyciu, gdy się obudziłem
i juŜ nic nie było takie jak przedtem. Przez całe Ŝycie wierzyłem i wierzę
w takie wartości, jak miłość, praca u podstaw, ludzka dobroć, szczerość i
prawdziwość.

Obserwowałem świat otaczający mnie i ludzi w nim Ŝyjących, takŜe sie-


bie. Określiłem juŜ swoje cele, zrobiłem to bardzo precyzyjnie. Wiedzia-
łem, czego chcę.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 128
Jestem

Coś mi jednak nie pasowało w tym wszystkim. Zadawałem sobie pytania:


„Gdzie jest miłość? Gdzie jest głęboka wiara ludzi w siebie? Gdzie jest
pasja? Gdzie jest ta prawdziwość, o której tak wiele się pisze, nie mó-
wiąc juŜ o wolności Ŝyciowej?”.

Wiedz, Ŝe istnieją dwie siły w Twoim Ŝyciu, które wpływają na Ciebie i na


całe Twoje Ŝycie. To unikanie cierpienia i chęć doznawania przyjemności.
Obserwując media, które przez lata szpikują ludzi wzorcami biedy,
nienawiści, poczucia winy, dochodzę do wniosku, Ŝe w naszym społe-
czeństwie, które jest często nastawione na walkę o przetrwanie, dominu-
je unikanie cierpienia.

Jest jednak jeszcze jedna siła, tak potęŜna, Ŝe nie potrafię tego wyrazić
Ŝadnym określeniem. Opowiem Ci teraz o niej:

Jest to opowieść o Tobie, opowieść o kaŜdym człowieku.

Rodzisz się i nie wybierasz sobie miejsca ani rodziny. Jakby przypadkiem
trafiasz w dane miejsce. Jako dziecko na pewno [doświadczyłeś] czegoś
takiego, jak niesamowita radość, fascynacja, gdy stoisz przed sklepową
witryną i patrzysz na tę wspaniałą zabawkę, i pragniesz [całym] sobą, by
ją mieć. Mama jednak Ci jej nie kupuje, mówiąc na przykład, Ŝe dosta-
niesz ją, jeśli zasłuŜysz i będziesz [grzeczny]. Jest Wigilia, sięgasz po pre-
zent, z niecierpliwością go rozpakowujesz i widzisz... Tak, to jest to! Co
za radość i uniesienie, [dostałeś] to, czego tak bardzo [chciałeś]. Wspa-
niałe uczucie, prawda? Wiesz, Ŝe tak bardzo się [starałeś], [byłeś]
[grzeczny] i [zasłuŜyłeś] na to.

Pięknie! I pewnego dnia odkrywasz coś wspaniałego... Pamiętam, jak jed-


nym z moich wzorów, które miałem wpojone przez rodzinę, było, Ŝe na
bogactwo, szczęście, miłość trzeba zasłuŜyć. Ciekawe? Szkoda, Ŝe tego
nie widziałem u nich. A moŜe oni teŜ nie zasłuŜyli? Paradoks, prawda?

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 129
Jestem

Był jednak pewien moment, gdy pozostałem sam na polu walki, tak na-
prawdę walki z samym sobą. I wiesz co? To była walka o Ŝycie — i nikt mi
nie powiedział, Ŝe zasługuję, by dalej Ŝyć. Czasem zastanawiam się, jak
wiele cierpienia musi doświadczyć człowiek, aby zrozumieć, Ŝe moŜe w
Ŝyciu osiągnąć kaŜdy cel i kaŜdy sukces.

Ile razy [słyszałeś]: Nie rób tego i tamtego! Nie zasługujesz na to! Nie mo-
Ŝesz tego zrobić! Nie uda się! Trochę nie fair, prawda? Zadaj sobie bardzo
waŜne pytanie: Kto decyduje o Twoim Ŝyciu? Ty czy ktoś inny swoimi
sugestiami? Jak wiele cierpienia chcesz doświadczyć, aby w końcu zacząć
działać? Stać Cię na to? Czy masz czas, aby czekać na zrealizowanie
własnej legendy?

Tak, wiem, jestem młodym facetem, ale najcenniejszą lekcją, jakiej


dane było mi doświadczyć, jest to, Ŝe to Ty decydujesz. To potęga i siła
Twojego ducha moŜe przenieść kaŜdą górę. Czy jest coś, co kochasz?

Czy pozwolisz sobie na to, aby dalej wierzyć w to, Ŝe Ŝycie jest takie,
a nie inne? A moŜesz masz odwagę i [sam] się przekonasz, jak to jest? To
wymaga odwagi, ale uwierz mi, sukces smakuje wspaniale przede wszyst-
kim wtedy, gdy wiesz, Ŝe jest to Twój sukces. I nie ma znaczenia, czy
jest to otwarcie się na miłość, rozwój firmy, wygrana w wyścigach. Trze-
ba stanąć na starcie — i to Ty decydujesz, czy ukończysz wyścig. Czy jest
łatwo? Nie, bo przecieŜ dookoła jest tak wielu „doradców”, którzy mó-
wią: „Nie, to nie tak”, „Nie w ten sposób”.

Wiesz, czym dla mnie jest miłość? Jest wolnością i patrzeniem w tym sa-
mym kierunku. JeŜeli jest w Twoim Ŝyciu ktoś, kto w imię „miłości” po-
wiedział Ci coś przykrego: Ŝe nie moŜesz być tak wspaniałym człowie-
kiem, Ŝe nie moŜesz osiągać tak wielkich sukcesów, jakich tylko zechcesz
— zrozum go, najprawdopodobniej nikt mu nie powiedział o tym, Ŝe on
teŜ moŜe osiągnąć swoje szczyty, i mówi tak, aby poczuć się lepiej,

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 130
Jestem

odbierając szansę sobie i nieświadomie Tobie. Odrzuć to i przekonaj się,


jak jest naprawdę.

Snuj wielkie marzenia;


tylko wielkie marzenia poruszają ludzkie dusze.

Jak myślisz, gdzie będziesz w swoim Ŝyciu dokładnie za rok od teraz? Czy
spełnisz swoje marzenia?

Wierzę w Ciebie, nie z powodu tego, jakim człowiekiem jesteś, co robisz,


ile zarabiasz, ale dlatego, Ŝe JESTEŚ CZŁOWIEKIEM. A historia, teraź-
niejszość i przyszłość pokazują, Ŝe nawet tuŜ za rogiem mieszka ktoś
podobny do Ciebie, kto osiągnął to, czego Ty pragniesz. I wierzę głęboko,
Ŝe Ty takŜe moŜesz. Piszę górnolotnie, zgadza się, ale piszę całym ser-
cem — jako człowiek, nie trener, nie autorytet. Ciągle osiągam swoje ce-
le i wyznaczam sobie nowe, by rozwijać się i cieszyć się Ŝyciem. Ty takŜe
moŜesz.

Chcę, byś wiedział, Ŝe z pewnością nieraz usłyszysz odpowiedź „nie” na


swej drodze. Zapewne niejeden raz ktoś będzie próbował Ci przeszkadzać
w tym, do czego dąŜysz. To nic, to są tylko lekcje. MoŜe myślisz o włas-
nym biznesie lub o miłości? Jeśli zdarzy się, Ŝe usłyszysz „nie”, uśmiech-
nij się i powiedz do tego człowieka: „Odmów mi raz jeszcze, kocham
to!”.

Pewnie myślisz teraz, Ŝe zwariowałem. Po co komu odmowa? Przypomnij


sobie pierwsze kartki tej ksiąŜki — wyraźnie było tam napisane, Ŝe
z chwilą podjęcia decyzji masz juŜ swój cel. Cała ta droga dojścia z róŜ-
nymi przeszkodami jest tylko po to, by uczynić z Ciebie takiego człowie-
ka, jakiego widziałeś w swych marzeniach. Konkretnie tego, który osiąg-
nął dany cel, a to wymaga nabycia pewnych umiejętności, bardzo indywi-
dualnych, inaczej juŜ byś miał to, czego chcesz.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 131
Jestem

Wiesz, Ŝe jednym z najgorszych nawyków ludzkich jest zbyt intensywne


myślenie, nadmierne zastanawianie się nad sposobem działania? Pamię-
taj, Ŝe w czasie, gdy Ty zastanawiasz się nad strategią realizacji danego
celu, zwycięzcy celebrują swoje sukcesy. Chcesz do nich dołączyć?
Chcesz naprawdę zmienić swoje Ŝycie? Masz dość ciągłego ociągania się?
Zmieńmy to!

Przeczytaj uwaŜnie poniŜszy tekst:

Jesteś wyjątkowym człowiekiem. Najwspanialszą istotą, jaką w Ŝy-


ciu poznałem. Podziwiam Twoje talenty i skuteczność, z jaką je wy-
korzystujesz. Gdyby przyznawali Nobla za bycie dobrym człowie-
kiem, dostałbyś nagrodę jako pierwszy! Wiesz o tym, Ŝe bardzo fas-
cynuje mnie Twoja kreatywność? Jesteś najcudowniejszym przyjacie-
lem/przyjaciółką, jaki/jaka chodzi po ziemi. Masz w sobie ogromną
siłę i energię, która kaŜdego dnia czyni cuda. Twoja otwartość na
innych ludzi jest pokrzepiająca dla tych, którzy zagłębili się w swym
rozwoju. Dzień bez Twej obecności jest dniem straconym. Jesteś
bardzo wartościowym człowiekiem. Bez wątpienia osiągniesz sukces
w kaŜdej dziedzinie swojego Ŝycia. Czeka Cię świetlana przyszłość.

Odpowiedz teraz szczerze:

Co czułeś, czytając ten tekst? Odczuwałeś błogość czy moŜe brak wiary
i zwątpienie? Czy były w Tobie napięcia emocjonalne, czy całkowite roz-
luźnienie i akceptacja? Pytam teraz o Twoje reakcje — to bardzo waŜny
temat, jeśli nie najwaŜniejszy.

Jeśli Twoje reakcje były pozytywne, oznacza to, Ŝe masz wysoką samo-
ocenę. Jeśli były natomiast głosy wewnętrzne, które mówiły: „To nie-
prawda, co ten facet wygaduje!” — to znaczy, Ŝe Twoja samoocena jest
raczej niska.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 132
Jestem

To, w jaki sposób siebie oceniasz, ma kluczowe znaczenie dla Twojego


sukcesu. Mógłbym wręcz zaryzykować stwierdzenie, Ŝe im lepsze masz
mniemanie o sobie, im lepiej sobie Ŝyczysz, tym mniej przeszkód spot-
kasz na swej drodze.

Przeczytaj raz jeszcze tekst komplementujący Twoją osobę. Jestem pe-


wien, Ŝe jesteś właśnie taki/taka, jak to właśnie napisałem! To jest moje
wyobraŜenie o Twojej osobie. Ludzie, których spotykałeś na swej drodze,
takŜe tworzyli swoje wyobraŜenia na Twój temat. To tylko ich ocena,
którą mogłeś przyjąć lub nie.

W jakim kontekście mogą Cię oceniać? Poznaj koncepcję pewnego bardzo


mądrego człowieka — jest nim Robert Dilts.

Robert Dilts jest jednym z najbardziej znanych trenerów NLP na świecie.


Zasłynął dzięki stworzeniu modelu potocznie zwanego „piramidą Diltsa”.

Model ten, jak się za chwilę przekonasz, jest bardzo pomocny w zmianie
osobistej, uczeniu się, a takŜe w komunikacji międzyludzkiej. Osobiście
uwaŜam, Ŝe jest to jeden z najbardziej wartościowych modeli, jakie
stworzono w NLP. Wartościowy, poniewaŜ jego podejście do człowieka
i zmiany osobistej jest bardzo naturalne.

Często gdy chcemy dokonać jakiejś zmiany w swoim Ŝyciu, patrzymy na


ten proces bardzo ogólnie. Zazwyczaj słyszy się: „Chcę tego i tego...”,
„Chciałbym to i to...”. Czasem jednak wystarczy wejść w dany „system” i
dokonać zmian na jednym z poziomów, aby kolejne zmiany na niŜszych
poziomach dokonały się naturalnie, „automatycznie”.

Taką teŜ moŜliwość daje właśnie model Diltsa. Oto jakie są poziomy:

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 133
Jestem

1. Poziom otoczenia (środowisko, w którym Ŝyjemy) — środowisko, kon-


tekst, otoczenie, w którym się znajdujesz, ludzie, których spotykasz i
z którymi jesteś związany, przedmioty, które Cię otaczają.
2. Poziom zachowania — działania, które podejmujesz i wykonujesz (nie-
zaleŜne od Twoich moŜliwości).
3. Poziom umiejętności i wrodzonych zdolności — to, co umiesz robić,
strategie, których uŜywasz w Ŝyciu.
4. Poziom przekonań i wartości — idee, o których sądzisz, Ŝe są prawdzi-
we i na których opierasz swoje działania. To, w co wierzysz i co ma
dla Ciebie znaczenie.
5. Poziom toŜsamości — obraz samego siebie, wartości, misja Ŝyciowa.
6. Poziom duchowości — najgłębszy z poziomów. Na tym poziomie rozwa-
Ŝasz kwestie egzystencjalne („Dlaczego tutaj jestem?”, „Jaki jest tego
cel?”). To poziom, który decyduje o duchowym kształcie Twojego
Ŝycia. Decyduje on — w pewnym sensie — o wszystkim, co robisz i kim
jesteś. Zmiany na tym poziomie powodują zmiany na wszystkich
pozostałych poziomach.

Poziom duchowości jest stopniem najwyŜszym oceny człowieka. Oznacza


to, Ŝe ocena tego poziomu wpływa na nas najmocniej. Nas najbardziej in-
teresuje poziom toŜsamości, czyli samooceny i tego, kim jesteś.

Etap I Zmiany ToŜsamości — Twoja samoocena

Zapisz poniŜej wszystkie negatywne opinie, jakie utkwiły Ci w pamięci,


dotyczące tego, kim jesteś, jak się zachowujesz:

..................................................................................
..................................................................................
..................................................................................

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 134
Etap I Zmiany ToŜsamości — Twoja samoocena

Teraz zacznij sam kształtować siebie, zadając sobie pytanie: „Czy ja


chcę w to uwierzyć?”.

Jeśli ktoś kiedykolwiek powiedział Ci, Ŝe jesteś Ŝyciowym przegranym, to


zastanów się:

Kto tak ocenił? Na jakiej podstawie to stwierdził? Komu dałeś prawo do


osądzania siebie?

Jeśli nie zaczniesz oceniać samego siebie, będą to ciągle robili inni, pro-
gramując Cię.

Jak odróŜnić konstruktywną krytykę od niekonstruktywnej?

Konstruktywna krytyka jest wtedy, gdy:

Osoba, która Cię ocenia, nie odnosi się wprost do Twojej toŜsamości lub
Twoich moŜliwości, tylko zwraca uwagę na zachowanie.

„Jesteś przegranym” vs „Twoje nerwowe działanie tym razem nie do-


prowadziło Cię do celu”.

Widzisz róŜnicę w sposobie oceniania? Jest oczywista! Pójdźmy dalej.

Konstruktywny krytyk, oprócz zwrócenia uwagi na to, co według niego by-


ło niewłaściwe, daje Ci rozwiązanie. Tylko wtedy jakakolwiek krytyka ma
sens. Wiem, Ŝe łatwo jest z góry pouczać innych, trudniej doradzić.

„Przegrałeś, po prostu nie dałeś rady” vs „Tym razem Ci nie wyszło,


ale zobacz, jak by się mogło to skończyć, gdybyś podszedł do tego...”.

Dostrzegasz kolejną róŜnicę? Oczywiście!

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 135
Etap I Zmiany ToŜsamości — Twoja samoocena

Osoba krytykująca jest rzeczywiście autorytetem. Czyli osiągnęła dokład-


nie to, do czego Ty dąŜysz, przed Tobą. ZałóŜmy, Ŝe pragniesz zostać
kierowcą Formuły 1. Czyja krytyka będzie bardziej wiarygodna?

Twój ojciec, który jeździ maluchem, vs mistrz świata.

Ojca moŜesz kochać, ale nie moŜe być on dla Ciebie autorytetem w tej
dziedzinie, więc jego krytyka, jakakolwiek by była, jest bezpodstawna.

Przykłady moŜemy mnoŜyć w nieskończoność.

Jeśli myśląc o swoim najwaŜniejszym celu, nie odczuwasz jeszcze pew-


ności co do jego osiągnięcia, oto jest przyczyna:

Ktoś niebędący tak naprawdę autorytetem „sprzedał” Ci swoje poglądy, a


Ty w nie po prostu uwierzyłeś. Jakie to mogą być poglądy, przekonania,
wierzenia? Oto przykład ich odkrycia.

Odpowiedz na te pytania:

● Nie osiągnę tego celu, bo (odpowiedz) boję się poraŜki.


● Boję się poraŜki, bo (odpowiedz) Ŝycie jest niesprawiedliwe.
● śycie jest niesprawiedliwe, bo (odpowiedz) tak mi tata powiedział.

Co za bzdura? Pomyśleć, Ŝe takie jedno zbędne przekonanie moŜe gene-


rować niepotrzebne przeszkody w Ŝyciu tego człowieka.

Masz przed sobą jasny i klarowny przykład struktury odkrywania błędnych


przekonań i ich ukrytego źródła. Wykonaj to ćwiczenie samodzielnie, a
gdy będziesz miał juŜ kilka takich błędnych informacji, które Ci
przeszkadzają, wykonaj kolejne, bardzo proste i skuteczne ćwiczenie.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 136
Etap I Zmiany ToŜsamości — Twoja samoocena

Zmiana poglądu

1. Przywołaj treść poglądu, przekonania.


2. Jakie miałeś dotąd z niego poŜytki, profity, korzyści ...................;
znajdź je ..........................; jakie jeszcze ...........................?
3. Jakie ponosiłeś straty, mając pogląd „...........................” (cytat),
jakie straty z powodu tej straty ............? Jakie jeszcze ............?
4. Czy chcesz nadal uŜywać tego poglądu? Jeśli „nie” ......................
5. Cofnij się w przeszłość i sprawdź, ile miałeś lat, gdy w to uwierzyłeś,
komu uwierzyłeś lub jakiemu doświadczeniu.
6. Gdybyś miał teraz pisać list do tamtej osoby — na jakim kolorze papie-
ru i jakim kolorem pisma?
7. Wyobraź sobie, Ŝe to teraz piszesz, .......... w cudzysłowie .......... ze
znakiem zapytania, i oddajesz ten list autorowi poglądu, przekonania
w przeszłości. Przeproś go, Ŝe tak długo niosłeś jego pogląd i jego
energię, przez co on nie miał w związku z tym Ŝadnej refleksji. Oddaj
mu to i powiedz, Ŝe chcesz mieć własne poglądy, bo on to on — a Ty
to Ty.
8. Wróć do teraźniejszości i zorientuj się, co odzyskałeś, gdy to
oddałeś ................., co jeszcze ................., co
jeszcze .................?
9. Jak chcesz, aby brzmiał Twój własny pogląd na ten temat?
10.Zobacz, jak ta osoba go wymawia z uśmiechem. Przyjmij go i podzię-
kuj.

Jesteś wolny od tego ograniczenia!

Ten sam proces zmiany moŜesz zastosować do takich oto ocen:

● Kim jesteś?
● Co moŜesz?
● Czego nie moŜesz?

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 137
Etap I Zmiany ToŜsamości — Twoja samoocena

● Na co zasługujesz?
● Na co nie zasługujesz?
● Co powinieneś robić?

Wypisz wszystkie negatywne odpowiedzi na te pytania i przejdź z kaŜdym


poglądem przez dziesięciostopniowy proces, który masz powyŜej. Zo-
baczysz, jak duŜą ulgę odczujesz. Ty masz sam tworzyć siebie, w oparciu
o to, jak myślisz o sobie, a nie jak robią to inni.

Etap II Zmiany ToŜsamości — Twoje wewnętrzne


uwarunkowania

Ile razy padły z Twoich ust takie oto stwierdzenia:

● Będę szczęśliwy, kiedy będę bogaty.


● Osiągnę sukces, jeŜeli będę cięŜko pracował.
● Inni będą mnie akceptować, gdy zrobię to, o co mnie proszą.

Czy widzisz tutaj związek przyczynowo-skutkowy odgórnie narzucony?

To jest przykład stwierdzeń, jakie mógł wypowiedzieć pan Iksiński.

Mam dla niego prostą odpowiedź:

Będziesz szczęśliwy, kiedy będziesz chciał, nawet w tej chwili! Twoje


szczęście nie zaleŜy od stanu posiadania, zasobności portfela, tylko od
Ciebie!

Osiągniesz sukces z łatwością, jeśli tylko uwierzysz, Ŝe jest to proste.


Z całym szacunkiem — ale cięŜka praca jest dla kamieniarzy!

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 138
Etap II Zmiany ToŜsamości — Twoje wewnętrzne uwarunkowania

Inni będą Cię akceptować lub nie. Jeśli godzisz się na to, Ŝeby akceptacja
Twojej osoby była uwarunkowana tym, co moŜesz dla innych zrobić, to
słaby w tym biznes dla Ciebie! To relacja biznesowa, nie przyjacielska.

Pewnie zastanawiasz się teraz, ile masz w sobie takich oto uwarunkowań.
Nie zdziwię się, jeśli będzie ich trochę. Zbadaj, jak to wygląda u Ciebie.

Spójrz teraz na swoje cele i zastanów się, jakie wartości reprezentują.

Jeśli Twoim celem jest zarabianie 100% więcej pieniędzy niŜ teraz, to
wartością Twoją moŜe być poczucie bezpieczeństwa.

Najłatwiejszym sposobem identyfikacji wartości w danym celu jest uzu-


pełnienie takiego oto zdania:

„Osiągnięcie tego celu (konkretnie go nazwij) jest dla mnie waŜne, po-
niewaŜ gdy go osiągnę, będę... (Twoja odpowiedź)”.

Wróć teraz do procesu z etapu I i postępuj zgodnie z instrukcją. Potraktuj


swoje uwarunkowania jak cudze poglądy i zmień je.

Na ich miejsce stwórz nowe. Przykład?

„Jestem szczęśliwy ciągle, bez powodu. Osiągnę sukces, bo tego chcę —


to wystarczy! To ja decyduję o tym, czy chcę, by mnie akceptowano, czy
nie!”.

Gotowe? Gratuluję i zapraszam do kolejnego etapu.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 139
Etap III Zmiany ToŜsamości — Twoje reakcje

Etap III Zmiany ToŜsamości — Twoje reakcje

Czy pamiętasz takie oto określenie: „Jesteśmy jak pies Pawłowa”?

Z pewnością nie raz i nie dwa słyszałeś o doświadczeniu, jakie przepro-


wadził ów uczony.

Badając fizjologię wydzielania śliny, stwierdził, Ŝe psy wydzielają ślinę


nie tylko w trakcie posiłku, ale takŜe w reakcji na bodziec, który posiłek
poprzedzał. Jedzenie, które powodowało ślinienie, nazwano pierwotnym
bodźcem kluczowym, a dzwonek bądź lampkę bodźcem obojętnym.
W wyniku powtarzania tej samej czynności bodziec obojętny przekształcił
się we wtórny bodziec kluczowy. Manipulując tymi bodźcami, Pawłow na-
zwał związek między takim bodźcem a reakcją odruchem warunkowym, w
odróŜnieniu od wrodzonego odruchu bezwarunkowego. Dalsze badania
doprowadziły Pawłowa do odkrycia praw nabywania odruchów wa-
runkowych.

Sprawa jest bardzo prosta. Są takie sytuacje, które powodują, Ŝe panuje-


my nad swoimi emocjami, są teŜ takie, gdzie opanowania nie ma. Od cze-
go to zaleŜy? Jak zwykle od przekonań!

Zróbmy mały eksperyment. Sporządź listę tego, co Cię denerwuje w in-


nych! Mogą to być znajomi, rodzina, wrogowie.

Zastanów się, czy nie dotyczy to Ciebie. Czy sam nie masz z tym proble-
mu? Pamiętam taki okres w moim Ŝyciu, gdy denerwowało mnie w innych
to, Ŝe nie są punktualni. Dlaczego tak się działo? Bo sam często miałem z
tym nie lada problem! Tak to jest, Ŝe ludzie, których spotykamy na swej
drodze, są dla nas najlepszymi nauczycielami, pokazują nam, nad czym
powinniśmy jeszcze popracować. W takiej sytuacji wejdź na metapoziom
i zapytaj siebie, jak chcesz zareagować, co jest dla Ciebie korzystniejsze.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 140
Etap III Zmiany ToŜsamości — Twoje reakcje

Jeśli denerwuje Cię szef w pracy, po co się na niego złościsz? Czy Twoje
emocje pomogą mu rozwiązać ten problem? NIE! Jeszcze bardziej go na-
kręcą.

Teraz pomyśl, jak działa na Ciebie odmowa, czyli chwilowy brak akcepta-
cji.

Co czujesz, gdy coś, na czym Ci bardzo zaleŜy, nie wychodzi Ci?

Jak reagujesz w takich sytuacjach? Czy czujesz złość na siebie i innych?

JeŜeli tak, to nadszedł czas na zmiany.

Wyobraź sobie kolejny eksperyment.

Zobacz duŜą salę pomalowaną na biało. Niech na środku naprzeciwko Cie-


bie stoi dowolny Twój znajomy. Patrzysz na niego, a on trzyma w rękach
piłkę. Zaczynacie szczególną grę. Oto jej zasady:

Zaczynacie rozmawiać na sporny temat, taki, w którym macie po prostu


odmienne zdania. Jednocześnie badacie podczas rozmowy emocje, jakie
pojawiają się w Was. Z kaŜdym wypowiedzianym zdaniem kopiecie do
siebie piłkę — im silniejsze emocje, tym mocniejsze kopnięcie.

W pewnym momencie zaczynacie się kłócić, a piłka lata coraz szybciej


i mocniej. Masz dwa wyjścia: kopać coraz mocniej lub odpuścić i ode-
tchnąć z ulgą. W pierwszym przypadku dojdzie w końcu do mordobicia. W
drugim, gdy Twój znajomy kopnie piłkę najmocniej jak potrafi, nie za-
trzymuj jej i zejdź z jej toru lotu. Co się wtedy stanie? Ty nie reagujesz,
a piłka ląduje na drugim końcu sali. On teoretycznie moŜe pobiec po nią,
wrócić na miejsce i znowu kopnąć. Jak myślisz, ile będzie miał sił, Ŝeby
tak biegać w tę i z powrotem tylko po to, Ŝe kopnąć do Ciebie piłkę, na
którą Ty nie zareagujesz? W końcu się zmęczy i wyładuje. Co zrobiłeś w

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 141
Etap III Zmiany ToŜsamości — Twoje reakcje

tej sytuacji? Zmieniłeś swoją reakcję na jego komunikaty słowne, dzięki


temu zyskałeś wiele energii.

Czy lepiej dla Twego znajomego byłoby zaprzestać kłótni i przełączyć


rozmowę na tryb spokojny? Zdecydowanie tak — z pewnością szybciej
uzyskalibyście porozumienie.

To samo dotyczy realizacji Twojego największego marzenia. Nie raz i nie


dwa spotkasz się z odmową, bo nie da się realizować wielkich celów
w pojedynkę. Zawsze znajdzie się taka sytuacja, w której będziesz po-
trzebował czyjejś pomocy. Pamiętaj o tym, aby w chwilach największych
emocji zadać sobie pytanie: „Czy ja chcę właśnie tak zareagować? Co
będzie dla mnie korzystniejsze?”.

Aby było Ci łatwiej, sporządź sobie małą listę niepoŜądanych reakcji.

To moŜe być na przykład bunt wewnętrzny w odpowiedzi na brak akcep-


tacji Twojej osoby. To moŜe być obraz braku motywacji, gdy coś Ci nie
wychodzi.

Zobacz te obrazy i stwórz dla nich alternatywę. Czyli dla kontrastu zo-
bacz i poczuj stan absolutnego spokoju w przypadku braku motywacji.
Stwórz sobie poczucie pasji Ŝycia i chęci do działania, kiedy doskwiera Ci
demotywacja. Wszystko tkwi w Twoim umyśle — wiem, Ŝe to wykorzys-
tasz.

JuŜ wiesz, kim jesteś? Dokładnie „tym”, jakie są Twoje myśli, ciągle
się zmieniasz i od Ciebie tylko zaleŜy, w jakim kierunku pójdą te zmiany,
kolejne narzędzia juŜ masz, czas na ostateczne rozstrzygnięcie naszej za-
bawy.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 142
Praktyczne metody osiągania sukcesu

Praktyczne metody osiągania sukcesu

Największą nagrodą za osiągnięcie danego sukcesu


jest moŜliwość dąŜenia do kolejnego — i tak ciągle.
Taki jest sens Ŝycia człowieka.

Łukasz Milewski

Sukces to być pośród miliona zrozpaczonych ludzi, patrzeć w niebo i cie-


szyć się tym, jaki świat jest piękny. A moŜe sukces to dąŜyć do osiągnię-
cia szczytu swoich moŜliwości?

Tylko jedno określenie, a zawiera w sobie tak wiele pozytywnych zna-


czeń. Co interesujące, kaŜdy z nas choć raz doświadczył tego małego suk-
cesu.

Gdy juŜ raz go posmakujemy, chcemy go więcej w swoim Ŝyciu. Tak jak-
by był kimś wyjątkowym, o kogo uwagę zabiegamy wszystkimi moŜliwymi
sposobami. Dla mnie sukcesem w dzieciństwie było zwycięstwo w turnieju
tańca. W latach licealnych — zdanie matury. Gdy stałem się dorosły,
sukcesem jest wszystko, co osiągam.

Jak więc widzisz, kaŜdy z nas ma swój bardzo prywatny i intymny sukces.

Czy znasz definicję swego sukcesu? Czy wiesz, po czym poznasz, Ŝe to juŜ
Twój sukces? Warto to określić, inaczej nie będziesz wiedział, dokąd
zmierzasz.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 143
Praktyczne metody osiągania sukcesu

Metod osiągania sukcesu naucza wielu cudownych ludzi na tej planecie.


Cieszę się bardzo, bo Ŝyję w czasach, w których ludzie stają się coraz
bardziej świadomi znaczenia słowa „człowiek”.

Dla mnie człowiek jest równy sukcesowi. To proste równanie pokazuje,


dokąd dotarła ludzkość w XXI wieku.

Widzimy tak wiele nowych odkryć i wynalazków w dziedzinie motoryzacji,


leczenia, techniki oraz wielu innych.

ZauwaŜ, jak bardzo się rozwinęliśmy od czasów Chrystusa. Skok w rozwo-


ju jest niesamowity.

Jak myślisz, co osiągniemy przez kolejny tysiąc lat? Jestem to sobie


w stanie wyobrazić, ale tylko częściowo. Jedno jest pewne — jesteśmy w
miejscu, gdzie moŜliwości człowieka są coraz większe.

To, co kiedyś było uwaŜane za moce nadprzyrodzone, jak uzdrawianie


energią, teraz jest normą. W ciągu swojego dotychczasowego Ŝycia zgłę-
biłem bardzo duŜo podręczników uczących sukcesu, słuchałem prawie
setki bardzo mądrych nauczycieli, zadałem pewnie z milion pytań. Zna-
łem juŜ praktycznie wszystkie odpowiedzi, ale czegoś mi w tym wszyst-
kim brakowało.

Mowa o działaniu. Pozytywnym działaniu rzecz jasna, mającym w sobie


załoŜenie, Ŝe kaŜde moje działanie przynosi dobry lub bardzo dobry
efekt.

Poprzez tę cześć ksiąŜki chciałbym Cię nakręcić do działania, bo tylko


ono daje efekty w naszym Ŝyciu. Podzielę się z Tobą wieloma moimi spo-
strzeŜeniami, dzięki którym moŜesz zaoszczędzić wiele lat ze swojego Ŝy-

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 144
Praktyczne metody osiągania sukcesu

cia. Jak je inaczej wykorzystasz? Pomyśl nad tym — moŜe upragnione wa-
kacje?

Jeszcze jedno — to wszystko, co za chwilę przeczytasz, jest napisane po


to, byś to wykorzystał. Inaczej moja praca pójdzie na marne. Bądź więc
tak miły i daj mi tę satysfakcję. Zrób zdecydowany ruch naprzód w swoim
Ŝyciu.

Tym ruchem jest DZIAŁANIE.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 145
Idea pozytywnego działania

Idea pozytywnego działania

Bez względu na to, jaką ksiąŜkę otworzę, ciągle czytam, Ŝe pozytywne


myślenie czyni cuda. JeŜeli będziesz pozytywnie myślał, to osiągniesz
kaŜdy cel. Sprawdziłem.

Postanowiłem, Ŝe przez dwa tygodnie nie będę wychodził z domu, nie bę-
dę się z nikim spotykał, ale będę pozytywnie myślał. Dzięki temu osiągnę
wszystko, czego tylko zapragnę. Mijał dzień, dwa, trzy, cztery — i nic.

Nie poddawałem się, siedziałem dumnie na swojej kanapie, z rumieńcami


na policzkach patrzyłem w sufit i widziałem piękny obraz swojej przy-
szłości. W tym obrazie widziałem siebie jako tego, który ma pierwszy
milion na koncie.

Wyobraziłem sobie, jak kupuję drogie prezenty wszystkim tym, których


kocham. To było fantastyczne, zostało mi jeszcze bardzo duŜo reszty!

W tym śnie, jakŜe realnym, wybrałem się w podróŜ dookoła świata. I tak
minęły mi dwa tygodnie. Ja z tego rozmarzenia się miałem taki oto bi-
lans:

Kilka razy nie zjadłem kolacji, bo widziałem siebie stojącego na szczycie


WieŜy Eiffla.

Trzy razy zapomniałem się umyć, bo byłem tak podekscytowany pływa-


niem na Hawajach, Ŝe nie było mi to w głowie.

Dziesięć razy nie odebrałem telefonu, bo oczywiście siedziałem w nowiut-


kim czarnym porsche, ten zapach skóry mnie uwiódł. Nie miałem ochoty
na rozmowy z nikim.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 146
Idea pozytywnego działania

Jeden raz nie umyłem zębów, bo zajadałem się tajskimi owocami morza,
gapiąc się jak zaczarowany na zachód słońca.

Z tego wszystkiego zapomniałem skontaktować się z kilkoma klientami


i straciłem 300 000 zł.

Po dwóch tygodniach bilans był prosty — wyszedłem na ostry minus. Na


moim koncie milion jednak nie przybył.

„Co to do cholery ma znaczyć?” — pomyślałem. „Chyba mnie nabili w bu-


telkę — mówili, Ŝe wystarczy myśleć pozytywnie. To jednak nie zadzia-
łało”. Usiadłem na chwilę i pomyślałem:

MoŜe tutaj nie o myślenie chodzi? MoŜe najwaŜniejsze jest działanie?! Wi-
dzisz, gdybym miał określić związek pomiędzy pozytywnym myśleniem a
pozytywnym działaniem, zrobiłbym to tak:

Stajesz przed tarczą i chwytasz łuk — to jest działanie. Bierzesz do ręki


strzałę, zakładasz na cięciwę i naciągasz ją — to takŜe jest działanie. Ce-
lujesz do tarczy — tutaj mamy do czynienia z pozytywnym myśleniem po-
łączonym z działaniem. Strzelasz — i tutaj jest juŜ tylko pozytywne
myślenie :)

Jak więc widzisz, pozytywne myślenie najbardziej przydaje się w dwóch


końcowych etapach osiągania celu.

Mowa oczywiście o odpowiednim wymierzeniu i wykończeniu — strzałem.

Dlaczego więc tak wielu ludzi stawia rolę pozytywnego myślenia nad dzia-
łaniem? Zrozumiałem ten sekret, obserwując moją znajomą.

Owa kobieta przeczytała stosy ksiąŜek, jest bardzo mądra i wyedukowa-


na. Zawsze marzyła, by mieć swój dom nad morzem.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 147
Idea pozytywnego działania

Niestety, jej pensja nauczycielska nie pozwala na zrealizowanie tego ma-


rzenia, zwłaszcza zwaŜywszy na to, Ŝe spłaca jeszcze stary kredyt za
mieszkanie. Ona jednak dzielnie się trzyma i z pewnością ciągle myśli po-
zytywnie. Robi to na tyle intensywnie, Ŝe do tej pory przeoczyła co naj-
mniej kilka okazji do zarobienia sporych pieniędzy.

Ta kobieta ma jeden atut — jest bardzo uzdolniona matematycznie. Dzię-


ki temu dzieciaki chciały przychodzić do niej na korepetycje, jednak ona
odmawiała, bo twierdziła, Ŝe szkoda jej czasu na uczenie gamoni.

Gdy twierdziłem, Ŝe takie zachowanie nie przybliŜy jej do zakupienia wy-


marzonego domu, dąsała się i stwierdzała, Ŝe ona myśli pozytywnie i w
końcu dostanie ten dom. OK! Twoja wola, droga pani.

Nie ustępowałem jednak i oferowałem jej pracę księgowej — znów ta sa-


ma odpowiedź. Potem były jeszcze inne oferty, łącznie z ofertą objęcia
posady głównej księgowej w duŜej spółce. Za kaŜdym razem odmowa. Co
nasza bohaterka robiła z wolnym czasem? Oglądała telenowele, pod-
lewała kwiatki, sprawdzała prace uczniów, przeglądała katalogi z pro-
jektami domów. Po dziesięciu latach wpadła w rozpacz i depresję, mó-
wiąc, Ŝe jest juŜ za stara i nie zarobi nigdy na dom. Twierdziła przy tym,
Ŝe Ŝycie jest niesprawiedliwe.

Odkryłem wtedy, Ŝe Ŝycie byłoby dla niej sprawiedliwe, gdyby wpadł do


jej domu kuzyn i powiedział: „Ciociu, kocham cię, oto klucze do twojego
wymarzonego domu”.

Ale zrobić coś samemu — to juŜ nie.

Zapewne juŜ odkryłeś, Ŝe lenistwo ludzi, bronienie się przed wysiłkiem fi-
zycznym i umysłowym, jakim jest działanie, blokuje ich przed osiągnię-
ciem dowolnego celu.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 148
Idea pozytywnego działania

Zanim przedstawię Ci moje metody na osiąganie sukcesu, pora, byś coś


zrozumiał.

Nic Ci się w Ŝyciu za darmo nie naleŜy

No, moŜe poza miłością, która jest potrzebna do Ŝycia jak woda.

Zrozum jednak, Ŝe samą miłością nie opłacisz swoich rachunków, nie na-
karmisz dzieci, nie zapewnisz im naleŜytej edukacji, nie pojedziesz na
wycieczkę na Hawaje. No, chyba Ŝe trafisz na bogatego męŜa lub Ŝonę.
To jednak będzie Ŝałosne pozbycie się daru, jakim jest samodzielność.

śyjemy w czasach, gdy ścierają się dwie epoki ludzi Ŝyjących w naszym
kraju.

Pierwsza to ludzie, którzy wyrośli w komunizmie. Drudzy to młode wilki,


które smakują, czym jest nowoczesny kapitalizm.

RóŜnica pomiędzy tymi światami jest kolosalna. Pierwsi wychowywali się


w czasach, gdzie wszyscy mieli praktycznie tę samą sytuację. Zakłady
pracy dbały o swoich pracowników. Dostawali jakieś zarobki, darmowe
wycieczki, wakacje i kolonie dla dzieci. Problem był jednak jeden — nie
było na co wydać zarobionych pieniędzy, bo niewiele było. A potem ktoś
średnio inteligentny wpadł na pomysł wprowadzenia kartek.

Ci ludzie, chociaŜ minęło juŜ wiele lat, ciągle myślą, Ŝe wszystko im się
naleŜy z racji ich obecności na tym świecie. Zwalają swoje niepowodze-
nia Ŝyciowe na państwo. Twierdzą, Ŝe emerytura i renta jest za mała, Ŝe
ich oszukiwano.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 149
Nic Ci się w Ŝyciu za darmo nie naleŜy

Prawda jest jednak taka, Ŝe renta i emerytura nie byłaby mała, gdyby Ŝy-
li w czasach komunizmu, bo wtedy wartość pieniądza, jak i ceny były nie-
co inne. Ale i marzenia zostałyby tylko marzeniami.

Co mogą zrobić ze swoim Ŝyciem, Ŝeby mimo wszystko realizować swoje


marzenia?

W tym rozdziale dam równieŜ im odpowiedź.

Drudzy wychowują się w jakŜe bezlitosnym świecie kapitalizmu. Od małe-


go przekonują się, Ŝe nic im się nie naleŜy za darmo. Walczą o swoje,
uczą się pilnie, podnoszą swoje kwalifikacje, zakładają swoje firmy. Wie-
dzą, Ŝe są jednymi osobami, które mogą sobie zapewnić godziwą eme-
ryturę.

Nie zwalają swoich poraŜek na państwo, bo wiedzą, Ŝe państwo to ludzie,


których głównym celem jest przetrwanie jak najdłuŜej i załapanie się na
kolejną kadencję i dbanie o swoje kariery. Jest w tym wiele prawdy.

Czy moŜna więc powiedzieć, Ŝe młode wilki mają większe szanse na suk-
ces?

Na pierwszy rzut oka pewnie moŜna tak stwierdzić.

Ja jednak wyznaję jedną zasadę. Nie okoliczności, nie czasy, nie czynniki
zewnętrzne decydują o sukcesie człowieka. O tym świadczy jego działa-
nie.

Historia zna wielu ludzi, którzy osiągnęli ogromne sukcesy w dobie syste-
mu, jakim był komunizm. Owszem, Ŝyjemy w czasach, gdy jest łatwiej
Ŝyć i działać niŜ wówczas. Twierdzę jednak dalej, Ŝe to nie czynniki ze-
wnętrzne, ale człowiek jest kowalem swojego sukcesu.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 150
Nic Ci się w Ŝyciu za darmo nie naleŜy

To, co dla mnie jest zabawne, to jakie ludzie wymyślają sobie wymówki,
Ŝeby wymigać się od działania.

Znasz trzy największe na świecie? „Nie mam czasu, pieniędzy i znajomoś-


ci”.

Wtedy to pytam:

A co takiego robisz by je mieć?

Uwierz mi, przyjacielu, jedną z plag ludzi tego wieku jest ciągłe recyto-
wanie wymówek — zamiast działania. Ludzie narzekają na Ŝycie i uspra-
wiedliwiają się, Ŝe czegoś nie robią, bo zazwyczaj:

– boją się działać,


– nie wiedzą, jak działać, są po prostu leniami.

Wierz mi, są w tym bardzo ambitni, poznałem takich, którzy robią juŜ
doktorat z biedy, a niektórzy są juŜ na poziomie profesury.

Pomyśl, ile trzeba włoŜyć wysiłku, by nie zrealizować danego celu.

Weźmy na przykład takiego Kowalskiego.

Młody Kowalski ma 22 lata, studiuje zaocznie i siedzi w domu, grając


w gierki komputerowe. Nie bierze pod uwagę tego, Ŝe jego rodzice pracu-
ją po nocach, wypruwając sobie flaki, by synek się uczył. Jego dzień jest
bardzo męczący. Musi wstać o siódmej rano, co moŜe być trudne, bo
zamiast się uczyć, grał do piątej rano w najnowszą odsłonę gry logicznej.

Teraz trzeba usiąść przy śniadaniu razem z rodzicami, uśmiechnąć się,


udając, Ŝe jest się szczęśliwym, Ŝe znowu się idzie na uczelnię. Po dro-
dze trzeba jeszcze wskoczyć na ksero, Ŝeby zrobić ściągi na zaliczenie.
Sam egzamin to juŜ sztuka gimnastykowania się pod okiem profesora. Po-

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 151
Nic Ci się w Ŝyciu za darmo nie naleŜy

tem szybki powrót do domu, rzucenie ciuchów w kąt, obiad i znów gra-
nie. Tym razem trzeba być czujnym do około 22.00. Zanim rodzice pójdą
spać, trzeba mieć otwartą ksiąŜkę obok. Jak wejdą do pokoju, to trzeba
powiedzieć, Ŝe się robi chwilę przerwy, bo ta nauka jest bardzo męcząca.
Znowu gra do piątej rano.

Tak mijają studia, a potem Kowalski dziwi się, Ŝe nie moŜe znaleźć pra-
cy. Umieścił swoje ogłoszenie w kilku portalach, ale nikt nie chce wziąć
absolwenta bez doświadczenia.

Po roku Kowalski bierze ślub z ukochaną. Rodzi się dziecko i pojawiają się
nowe obowiązki. Ukochana ma pretensje do niego, Ŝe nie ma dla niej w
ogóle czasu.

On jednak twierdzi, Ŝe musi pracować po nocach, by dostać awans. CóŜ


za tragedia!

Ciekawe, gdzie był Kowalski, gdy wkładał tyle wysiłku, by się nie uczyć,
by zapychać czas grami i okłamywać rodziców, Ŝe się pilnie uczy?

Czy wiesz, Ŝe większość ludzi woli oszukiwać samych siebie, niŜ zrobić
coś dla swojego sukcesu?

Nazywam ich bezmózgowcami, którzy trenują jedynie mięśnie pośladków,


siedząc ciągle na taborecie.

Owi ludzie często zajmują miejsca pracy osobom, które naprawdę cięŜko
od lat pracowały na swój sukces. Czy to jest sprawiedliwość?

A kto powiedział, Ŝe sprawiedliwość na tym świecie istnieje? Z pewnością


wybaczysz mi, Ŝe roztaczam takie czarne wizje, ale nie mam w zwyczaju
głaskać po główce swoich uczniów przed tym, jak zrobią coś dla swojego
sukcesu.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 152
Nic Ci się w Ŝyciu za darmo nie naleŜy

Kowalski nie miał czasu na pracę i naukę, ja nie mam czasu na oszukiwa-
nie Cię, Ŝe Ŝycie jest łatwe. Bo nie jest — ale łatwe jest osiąganie kaŜ-
dego celu na tym świecie.

Kolejny przypadek to pani Nowak. Pani Nowak ma juŜ 34 lata. W tym cza-
sie zdąŜyła skończyć szkołę podstawową. Potem poznała swojego męŜa,
który był dla niej cudowny. Przy niej się wzbogacił, zatrudnił opiekunkę
do dziecka, kupował drogie futra i złotą biŜuterię. Pani Nowak kochała
ten styl Ŝycia, nie w głowie była jej nauka ani odkładanie pieniędzy. Nie
mówię juŜ o inwestowaniu czy chociaŜby myśleniu o przyszłości. Jej
dwójka dzieci znała mamę tylko ze śniadania, obiadu i kolacji. Doszło do
tego, Ŝe dzieci zaczęły się mylić i mówić do opiekunki „mamo”. CóŜ za
ironia losu!

Co w tym czasie robiła nasza pani Nowak? Jeździła do kolejnej wróŜki,


pytając o to, czy w końcu wygra główną nagrodę w totolotka. Codziennie
wysyłała po dziesięć kuponów.

Jej kobieca duma nakazywała jej to — chciała sprawić, by miała pienią-


dze, by była samodzielna i niezaleŜna, mimo iŜ mąŜ dawał jej wszystko. I
to było jej ciekawe myślenie o przyszłości.

Do tego dochodziły wizyty w solarium i u kosmetyczki.

Nie obyło się takŜe bez imprez, oczywiście wywaŜonych, bo mąŜ wcześ-
nie wracał z pracy.

Minęło kilka lat i ich związek zaczął się sypać. Wzięli rozwód.

Pani Nowak dostała część pieniędzy na swoje dzieci. Kolejny rok to były
imprezy — wynajęła opiekunkę i bawiła się w najlepsze.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 153
Nic Ci się w Ŝyciu za darmo nie naleŜy

Po roku pieniądze skończyły się. Sprzedała mieszkanie, które dostała od


męŜa.

Pieniędzy znowu starczyło tylko na pół roku. Potem była juŜ bez grosza.
Oczywiście ciągle pamiętała o kolejnym losowaniu totolotka.

To nic, Ŝe Ŝyczliwe jej osoby mówiły, aby zainwestowała w swój biznes.


Ona jednak twierdziła, Ŝe na pewno wygra, bo tak powiedziała jej wróŜ-
ka.

Po pięciu latach pani Nowak razem z dwójką cudownych dzieciaków Ŝyje


na utrzymaniu ojca. Dorabia, wróŜąc z kart i mówiąc ludziom, Ŝe w końcu
karta ich Ŝycia się odwróci.

Gdy pytam ją, dlaczego nie robi nic ze swoim Ŝyciem, odpowiada, Ŝe nie
ma pieniędzy.

Gdy pytam ponownie, co robi, by je mieć — odpowiada, Ŝe ma dzieci


i ktoś musi ich pilnować. Tak jakby nie moŜna było jednocześnie praco-
wać i opiekować się dziećmi.

Owa kobieta jest bardzo rozŜalona, ale ciągle pamięta o tym, by wysyłać
totolotka. Ciągle powtarza, Ŝe gdyby miała pieniądze, zainwestowałaby w
jakiś biznes i jej Ŝycie zmieniłoby się.

Czy widzisz poraŜający kontrast z przeszłością?

Pani Nowak ciągle Ŝyje w błogim przekonaniu, Ŝe w końcu wygra i jej Ŝy-
cie się odmieni.

Ciekawe, czy zauwaŜyła, jak wiele juŜ przegrała. I nie mówię tutaj
o kosztach wysyłania kolejnych kuponów totolotka. MoŜe byłoby lepiej,
gdyby miała znajomości?

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 154
Nic Ci się w Ŝyciu za darmo nie naleŜy

Pan Bonifacy, od kiedy pamiętam, zawsze powtarzał, Ŝe mu w Ŝyciu nie


wszystko wychodzi, bo nie ma takich znajomości jak inni.

CóŜ, Ŝycie jest takie, Ŝe zawsze lepiej jest znajomości mieć, niŜ ich nie
mieć. Pan Bonifacy jest bardzo uzdolnionym informatykiem, pracującym
w jednej z warszawskich firm.

Facet jest naprawdę utalentowany, ma aspiracje, by załoŜyć własną fir-


mę. Ma takŜe podstawy, by osiągnąć sukces, dokonał juŜ wielu rzeczy
w swoim Ŝyciu. Stworzył wiele innowacyjnych projektów związanych
z rynkiem programistycznym. Jednak to za mało.

Ciągle brakuje mu odwagi, by być kimś więcej niŜ pracownikiem. Jego


praca trwa osiem godzin — i mimo iŜ ma wiele zaproszeń na imprezy, woli
zostać w domu. Przyjdzie, zje obiadek z proszku lub słoika, podłubie przy
komputerze, tworząc nowe programy dla szefa, wypije piwko przy meczu
i idzie spać.

Ciągle tak samo — jakŜe ciekawe jest jego Ŝycie towarzyskie!

Bonifacy ciągle powtarza, Ŝe aby załoŜyć firmę, trzeba mieć znajomości.


Owszem, warto je mieć, ale one same się nie zrobią.

JeŜeli nie masz takiego szczęścia, Ŝe rodzisz się w rodzinie, w której są


juŜ układy dzięki rodzicom, jesteś skazany na samodzielne ich stworze-
nie.

Wierz mi, Ŝe nie ma nic przyjemniejszego niŜ poznawanie nowych ludzi.


Mówi się, Ŝe jeŜeli poznasz sto nowych osób, wśród nich znajdzie się co
najmniej jeden godny partner do współpracy.

Taki, który moŜe dać Ci moŜliwości, a Ty mu swoje umiejętności.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 155
Nic Ci się w Ŝyciu za darmo nie naleŜy

Bonifacy jednak się boi, woli pogadać z klawiaturą lub podrywać dziew-
czyny na czacie — w nadziei, Ŝe po drugiej stronie monitora chowa się
piękna pani programistka.

śycie jest jednak okrutne i gdy Bonifacy idzie na spotkanie, okazuje się,
Ŝe na nim zjawia się kobieta inna niŜ ta, z którą pisał. Rzeczywistość sta-
ła się fikcją.

Czy naleŜy mu współczuć? Oczywiście, Ŝe nie!

Ma tak wiele moŜliwości, by poznawać ludzi na Ŝywo i tworzyć swoje zna-


jomości.

Skoro juŜ jesteśmy przy tym temacie, dam Ci jedną wskazówkę. JeŜeli
masz dziewczynę, chłopaka, Ŝonę lub męŜa, to zacznij juŜ szybko two-
rzyć swoje kontakty.

Później moŜe być za późno.

Statystyka pokazuje, Ŝe 9 na 10 par po pierwszym roku bycia ze sobą za-


czyna tworzyć efekt namiotu — co w dosłownym tłumaczeniu oznacza izo-
lowanie się od otoczenia, tak jakby ono gryzło.

Bez względu na to, co myślisz, za brak kontaktów w swoim Ŝyciu odpo-


wiedzialny jesteś tylko Ty sam. Konkretnie — Twój styl Ŝycia, na jaki się
zdecydowałeś. Pamiętaj, Ŝe na jego zmianę nigdy nie jest za późno.

Pamiętaj równieŜ, Ŝe to właśnie ludzie są najwaŜniejsi, to oni są Twoim


skarbem, Twoim potencjałem. To dzięki ludziom moŜesz dojść do tego,
czego tylko zapragniesz, bez względu na to, co byś w Ŝyciu robił. Sam
jesteś tylko częścią, która niewiele moŜe uczynić, nie podpierając się
ludźmi.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 156
Nic Ci się w Ŝyciu za darmo nie naleŜy

Wyobraź sobie siebie jedynego na świecie. Jakie byłyby wtedy Twoje ma-
rzenia, Twoje cele? Pielęgnuj relacje z ludźmi, bo to nie tylko korzyść,
ale teŜ szczęście i wielka radość.

Praktycznie jesteśmy w miejscu, gdzie reszta zaleŜy tylko od Ciebie. Ja


swoje zrobiłem, Ty zapewne teŜ, jeśli nadal to czytasz.

Czy coś to w Twoim Ŝyciu zmieniło? Czy wytworzyło chęć Ŝycia, a nie tyl-
ko przewegetowania na tej ziemi?

Gratuluję.

Wiem, przychodzą czasem na myśl wątpliwości i stwierdzenia typu: „Nie


mam pomysłu, nie mam pieniędzy, nie mam moŜliwości, bo w moim śro-
dowisku…” itp.

Powiem Ci szczerze — TO NIEPRAWDA!

Pomysłów masz przynajmniej kilka dziennie, jak kaŜdy z nas. Wystarczy


je uchwycić, rozwinąć i przełoŜyć na rzeczywistość.

Pieniądze? Jest wokół Ciebie mnóstwo moŜliwości ich uzyskania, przynaj-


mniej na początek, zarówno dla bezrobotnych, jak i dla tych, którzy pra-
cują, a chcą wziąć Ŝycie w swoje ręce. Podam Ci dalej parę praktycznych
wskazówek.

MoŜliwości — one są zawsze i wszędzie. Bez względu na to, czy pocho-


dzisz z małego miasteczka, biednego środowiska, czy z wielkiego miasta.
One są nawet dla tych, którzy z róŜnych przyczyn nie mogą ruszyć się z
domu.

Jak więc widzisz — przeszkody to tylko wymówki.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 157
Praktyczne wskazówki

Praktyczne wskazówki

Wielu ludzi myśli o własnym biznesie jako pierwszym kroku do niezaleŜ-


ności finansowej. Pokusa jest na tyle duŜa, Ŝe większość chce — i ta
większość kończy na chceniu.

W naszym kraju jest coraz więcej moŜliwości załoŜenia własnego biznesu.


Dlaczego więc ludzie tego nie robią?

Jest wiele przyczyn. Najczęściej jest to strach wynikający z przekonania,


Ŝe dana osoba sobie nie poradzi. To — jakŜe błędne — myślenie paraliŜuje
wielu początkujących przedsiębiorców. Kiedyś usłyszałem, Ŝe „nawet
mały handelek jest lepszy niŜ złoty szpadelek”.

Coś w tym jest. Tym bardziej Ŝe pieniądze są nam potrzebne do Ŝycia.

Kto twierdzi inaczej, musi mieć ich mnóstwo lub nie mieć ich w ogóle.
Zresztą pieniądze same w sobie nie powinny być priorytetem.

NajwaŜniejszą rzeczą, jakiej się nauczyłem o pieniądzach, jest to, Ŝe jest


ich mnóstwo. Na tyle duŜo, Ŝe starczy dla kaŜdego i jeszcze wiele zo-
stanie. Jak zabraknie, są instytucje, które zadbają o to, by je dodruko-
wać. Trzeba się tylko po nie schylić i złapać w garść. Tylko łatwo tak mó-
wić? Nieprawda! To moŜna zrobić. Za chwilę poznasz autentyczne his-
torie, które — mam nadzieję — pozbawią Cię wszelkich wymówek przed
działaniem. Czytając je, pamiętaj, Ŝe sposobów na osiągnięcie od-
powiedniego statusu materialnego jest co najmniej tyle, ile mrówek.
Wszystko zaleŜy od tego, jak do tego podejdziesz.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 158
Praktyczne wskazówki

Jedną z najbardziej wartościowych lekcji, jakie przeszedłem, było zrozu-


mienie, po co są pieniądze. Tak naprawdę nikt z nas nie pracuje na pie-
niądze, tylko na upragniony styl Ŝycia. Pieniądze są tylko bonami, za któ-
re moŜesz kupić róŜne zabawki. Warto więc zadbać, by je mieć. W końcu
Ŝycie powinno być interesującą przygodą.

Pierwsza historia jest o Ani, młodej studentce, która przyparta do mu-


ru, zaryzykowała, rzucając się na głęboką wodę.

Historia Ani

Ania była studentką pedagogiki. JuŜ w dzieciństwie marzyła o tym, aby


zostać nauczycielką. Czuła, Ŝe praca z ludźmi jest dla niej pewnego ro-
dzaju misją.

Od dzieciństwa moŜna było w niej dostrzec zdolności pedagogiczne. Opie-


kowała się wszystkimi rówieśnikami dookoła i dbała, by było im dobrze.
KaŜdego dnia myślała o tym, jak to będzie, gdy zdobędzie upragniony
zawód nauczyciela. Kojarzył jej się z prestiŜem i satysfakcją. Po latach
więc podjęła upragnione studia. Wtedy to zaczęło się dziać coś dziwnego.
Z roku na rok jej spojrzenie na tę profesję ulegało zmianie. Apogeum
zmiany miało miejsce, gdy ukończyła studia i rozpoczęła poszukiwanie
pracy. ZłoŜyła swoje CV chyba we wszystkich instytucjach, w jakich
mogła. Wszędzie dostawała odpowiedź odmowną.

Co było tego powodem? Zazwyczaj poszukiwano nauczyciela juŜ z jakimś


doświadczeniem, lub chociaŜ ze staŜem. Nie miała ani jednego, ani dru-
giego.

Zaczęła więc intensywnie szukać sposobu na swoją przyszłość. Jej wizja


prestiŜowego zawodu szybko upadła. MoŜe dlatego, Ŝe początkujący nau-

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 159
Historia Ani

czyciel, o ile będzie miał szczęście i dostanie pracę, zarobi na początek


maksymalnie 1000–1200zł. Była to dla niej kwota, która ledwo mogła wy-
starczyć na opłacenie czynszu i przeŜycie. Nie było tam miejsca na in-
westowanie w siebie, bo nie było z czego inwestować. Zdecydowała więc,
Ŝe weźmie swoje Ŝycie we własne ręce. Mowa oczywiście o małym biz-
nesie. Decyzja ta nie była łatwa, bo problemów, jakie Ania miała do po-
konania juŜ na starcie, było sporo. Przede wszystkim nie miała pieniędzy
na załoŜenie jakiegokolwiek biznesu, nie miała teŜ znajomości. Mimo
wszystko nie poddała się. Gdy zaczęła działać, dopiero wtedy pojawiła
się zabawa.

Znajomi doradzili jej, aby udała się do urzędu pracy. Tam dowiedziała
się, Ŝe istnieje coś takiego, jak dotacja na rozpoczęcie działalności gos-
podarczej. Nie była to duŜa kwota, ale wystarczająca, by rozpocząć dzia-
łania biznesowe.

Aby dostać dotację, Ania musiała mieć biznesplan, a do tego jest po-
trzebny pomysł na biznes. Nie miała go, tak jak nie miała Ŝadnego do-
świadczenia w biznesie. Pewnego dnia, idąc w odwiedziny do swoich ro-
dziców, mijała zwykły sklepik spoŜywczy, na którym była wywieszona
kartka: „Sprzedam lokal, kontakt: nr telefonu”. Zainteresowała się tym.

Powiedziała o pomyśle poprowadzenia sklepu rodzicom, ale odradzali to


jej.

UŜyli mocnych argumentów, między innymi takiego, Ŝe kupno lokalu


przekracza jej moŜliwości finansowe. Drugim problemem była konkuren-
cja. Decydując się na prowadzenie sklepu spoŜywczego, Ania znajdowała
się w prawdziwym trójkącie bermudzkim.

Działo się tak, poniewaŜ sklep był usytuowany pomiędzy trzema duŜymi
marketami. Na domiar złego przyszły sklepik znajdował się w środku
osiedla otoczonego blokowiskami. Mimo wszystko Ania zdecydowała się

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 160
Historia Ani

podjąć to wyzwanie. Pierwszy problem rozwiązała bardzo szybko. Przeko-


nała bowiem właściciela lokalu, aby nie sprzedawał tego lokalu, tylko wy-
najął go jej. Było to o tyle opłacalne rozwiązanie, Ŝe pieniądze za wy-
najem wpływały na jego konto co miesiąc. Ze sprzedaŜą mógłby być pro-
blem ze względu na mało atrakcyjną okolicę. Ania, pełna werwy, złoŜyła
swój biznesplan i otrzymała dotację na swoją pierwszą działalność gos-
podarczą. Gdy weszła do lokalu, to pomimo wyposaŜenia wyglądał on
bardzo skromnie, Ŝeby nie powiedzieć — obskurnie. Nasza bohaterka od-
świeŜyła ściany, malując je, zmieniła układ umeblowania i całego po-
mieszczenia. Zawiesiła w oknach piękne firany, które dodały przytulnej
atmosfery wnętrzu. Na zakończenie udekorowała lokal róŜnymi ornamen-
tami, aby sprawiał wraŜenie jeszcze bardziej przytulnego. Co zrobiła na
zewnątrz, aby przyciągnąć klientów? Przede wszystkim zmieniła szyld na
profesjonalny. Sklep stał na duŜej działce, ale dookoła było brzydko, bo
wszędzie było widać podeptaną trawę. Ania ogrodziła teren płotkiem,
który pomalowała na czekoladowy kolor, posadziła teŜ kwiatki. Finalny
efekt był bardzo pozytywny. JuŜ pierwszego dnia jej sklep odwiedziło
wielu klientów. To było jednak za mało, aby go utrzymać. Początki były
cięŜkie, Ania prowadziła swój sklepik osobiście wraz z chłopakiem.

W miarę upływu czasu i kolejnych działań biznes się rozkręcał. Nasza


młoda bizneswoman zamawiała świeŜutki i chrupiący chleb trzy razy
dziennie. Dzięki temu pieczywo w jej sklepie było zawsze świeŜe. Doceni-
li to klienci i tłumnie przychodzili do niej specjalnie po chleb, a jak juŜ
byli w sklepiku, to kupowali teŜ inne produkty. W międzyczasie Ania do-
gadała się z wieloma hurtowniami i znacznie rozszerzyła asortyment,
mogąc brać towary na kredyt. Po pół roku swojego działania miała juŜ
wielu lojalnych klientów. Biznes dobrze się kręcił, więc zatrudniła pierw-
szego pracownika. Dzięki temu, Ŝe zatrudniała swojego chłopaka w
sklepie, on wziął dotację na przekwalifikowanie się z pracującego na
przedsiębiorcę. W owym czasie kwota tej dotacji przewyŜszała o ponad
300% to, co dostała z początkiem własnego biznesu Ania. W międzyczasie

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 161
Historia Ani

szczęśliwie zaszła w ciąŜę i urodziła synka. Biznes na tyle dobrze się roz-
winął, Ŝe wspólnie z chłopakiem zaczęli myśleć nad nowym przedsięwzię-
ciem. Mieli do dyspozycji dotację Adama oraz aktualne zyski ze sklepu,
które były naprawdę duŜe jak na tego typu działalność. Na domiar
dobrego Ania i Adam mogli pozwolić sobie na zatrudnienie drugiego pra-
cownika. Mieli więc czas i pieniądze, brakowało jedynie pomysłu. Przy-
szedł szybciej, niŜ się spodziewali. Ania jako młoda mama często bo-
rykała się ze znalezieniem odpowiednich ciuszków czy akcesoriów dla
swojego maluszka. Dzięki temu wiedziała, czego brakuje na rynku. Zde-
cydowali więc, Ŝe otworzy hurtownię z artykułami niemowlęcymi i dzie-
cięcymi. Pomysł znowu okazał się strzałem w dziesiątkę — dzięki odpo-
wiedniemu podejściu do tego, co robili.

Ania od początku chciała zmienić swoje Ŝycie, wierzyła, Ŝe to jej wyj-


dzie. DołoŜyła do tego niekonwencjonalne podejście i patrzenie oczami
potencjalnego klienta. Konsekwencja w działaniu była wykończeniem ca-
łości tego, co osiągnęła. Na dzień dzisiejszy jest właścicielką sklepu spo-
Ŝywczego oraz pręŜnie rozwijającej się hurtowni — i myśli o kolejnym
biznesie.

Czy uwaŜasz, Ŝe to pomysł na biznes okazał się drogą do sukcesu? Ponie-


kąd tak. O ile pomysł z hurtownią z pewnością był pomocny w biznesie,
to sklep spoŜywczy nie naleŜał do kreatywnych idei biznesowych. Mimo
wszystko osiągnęła sukces w jednej i drugiej dziedzinie.

Od początku tej ksiąŜki uczę Cię, Ŝe najwaŜniejsze jest wiedzieć, czego


się chce, wierzyć, Ŝe się to osiągnie, i konsekwentnie to realizować. Nic
więcej. Nie pomysł, ale wiara i działanie są Twoim kluczem do sukcesu.
Poznałeś juŜ dowód na to, Ŝe wiara i działanie sprawdzają się w standar-
dowym biznesie. Pójdźmy więc krok dalej. Poznaj kolejną historię.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 162
Opowieść o Pawle

Opowieść o Pawle

...który powiedział swemu Ŝyciu „tak”, nawet wtedy gdy inni mówili
mu „nie”.

Czy zastanawiałeś się kiedyś nad tym, co się dzieje z człowiekiem, kiedy
wie, Ŝe musi walczyć o swoje marzenia? Wielu odpowie, Ŝe włącza się
w nim determinacja. Co się stanie, gdy taki człowiek pozbędzie się wszel-
kich zahamowań, aby je spełnić? Powstanie połączenie torpedy z wo-
jownikiem. Taki był Paweł, chłopak, który mając 16 lat, został przyciś-
nięty do muru przez Ŝycie. To właśnie w tym wieku miały miejsce dwa
wydarzenia, które zmieniły jego Ŝycie. Jego ojciec zginął w wypadku
samochodowym, a miesiąc później jego mama straciła pracę. Była główną
księgową w przedsiębiorstwie, ale zakład ogłosił upadłość, a za tym
poszły grupowe zwolnienia.

Paweł i jego mama zostali bez środków do Ŝycia, a z czegoś trzeba było
opłacić 200-metrowy dom, w którym mieszkali. Jego matka poszukiwała
pracy wszędzie, ale ciągle jej odmawiano, uzasadniając to jej zbyt za-
awansowanym wiekiem. Paweł, nie mogąc patrzeć na to, co się dzieje,
rozpoczął usilne poszukiwanie pracy. Chodził od zakładu do zakładu, ale
nigdzie nie traktowano go powaŜnie. Pewnie dlatego, Ŝe był bardzo mło-
dy, a moŜe to jego przesadna motywacja do osiągnięcia celu. Po którejś z
kolejnych odmów załamał się, zaczął powoli tracić nadzieję. Bardzo
chciał pomóc swojej mamie, wiedział jednak, Ŝe niewiele moŜe, będąc
osobą niepełnoletnią. Gdy tak siedział przy miejscowym pomniku, rozpa-
czając, zauwaŜył światło w budynku naprzeciwko. Był to duŜy biurowiec
uznanej na rynku firmy. Pomyślał, Ŝe być moŜe to stróŜ albo ekipa sprzą-
tająca — w kaŜdym razie była to kolejna okazja, by znaleźć upragnioną
pracę. Nieśmiało zbliŜył się do budynku. Stanął tuŜ przed nim i spojrzał w
górę. Był późny wieczór, a ciemne niebo było oświetlone pełnią księŜyca i
gwiazdami, które swym blaskiem dawały mu nadzieję. Wziął więc głęboki

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 163
Opowieść o Pawle

oddech i wszedł do tego pięknego budynku. Jakie było jego zdziwienie,


gdy w biurze, w którym było zapalone światło, nie było stróŜa ani ekipy
sprzątającej, tylko główna pani dyrektor tejŜe firmy. Zapytasz, jak
wszedł do środka? To proste. StróŜa wraz z ochroniarzem spotkał na dole
i zanim wskazali mu drogę do pani dyrektor, opowiedział im, po co
przychodzi. Urzekła ich jego szczerość i determinacja, po prostu nie mieli
serca nie pomóc temu młodzieńcowi. Wróćmy jednak do tego, co jest
najistotniejsze. Pani dyrektor była zdziwiona tym, czego szuka u niej taki
młody chłopak o tej porze. Mimo wszystko zgodziła się go wysłuchać. Po
trzydziestu minutach na jej twarzy widniał ten sam specyficzny wyraz,
mówiący: „Musisz się postarać i mnie przekonać”. Paweł nie zdołał
przekonać owej nieznajomej do tego, by go zatrudniła, był jednak na tyle
przebojowy, Ŝe zgodziła się zatrudnić jego mamę. Co prawda było to
tylko sprzątanie, ale w ich sytuacji kaŜda praca była na wagę złota.
Potrzebowali najmniejszych nawet pieniędzy, aby tylko przeŜyć. To
jednak nie koniec tej opowieści, a dopiero początek. Po wysłuchania
chłopaka pani dyrektor zapytała:

— Co myślisz o zajmowaniu się kosmetykami?

— Jakimi? — spytał Paweł.

— KaŜdego rodzaju, zarówno dla męŜczyzn, jak i kobiet.

— A co miałbym robić z tymi kosmetykami, handlować nimi?

— Absolutnie nie — rzekła kobieta na wysokim stanowisku. — Skontaktuję


cię z moją córką, ona działa w tym biznesie od kilku lat, jest on bardzo
opłacalny. Dla ciebie moŜe być doskonałym rozwiązaniem, bo potrze-
bujesz złotówki, aby zacząć działać. Teraz ci ją dam i niech będzie to dla
ciebie symbol szczęścia na nowej drodze.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 164
Opowieść o Pawle

— Dziękuję — rzekł chłopak i chwycił kartkę z numerem telefonu córki


pani dyrektor.

Ktoś mógłby pomyśleć: „Ale mu kobieta pomogła, dała Ŝebraczą złotów-


kę!”. Wbrew pozorom bardzo mu pomogła, jak się dalej przekonasz. Dla
Pawła nie miało znaczenia, ile dostał — ta złotówka była dla niego podar-
kiem, uśmiechem losu, znakiem, Ŝe wszystko moŜe się zmienić w jego i
jego mamy Ŝyciu na lepsze. Zresztą tego wieczoru, gdy oznajmił mamie,
Ŝe jutro moŜe juŜ iść do pracy, oboje byli przeszczęśliwi. Przytulali się i
uśmiechali, nie było waŜne, Ŝe to tylko sprzątanie, bo to było Aś
sprzątanie. Dla nich to był sygnał zmian i odmiany ich losu.

Następnego dnia nasz bohater zadzwonił do córki poznanej dzień wcześ-


niej pani dyrektor i umówił się na spotkanie. Punkt dwunasta stawił się w
jednej z kafejek w centrum miasta. Jego zbawieniem okazała się dwu-
dziestotrzyletnia dziewczyna, która w tym biznesie rozpoczęła swoje
działania z momentem, gdy skończyła szesnaście lat. Zapytasz: „Jak to
moŜliwe?”. To wszystko dzięki zgodzie na działanie swego dziecka, jaką
podpisują rodzice. Co się działo w kafejce? Spotkanie trwało prawie dwie
godziny, a Paweł miał wraŜenie, jakby spotkał prawdziwą kobietę
biznesu. W trakcie rozmowy dowiedział się, Ŝe chodzi o działanie w
jednej z firm marketingu sieciowego. Inna nazwa to MLM (Multi Level
Marketing). Paweł miał wiele wątpliwości, tym bardziej Ŝe większość pro-
duktów w ofercie to były kosmetyki dla kobiet, a w dodatku jego nowa
mentorka zabroniła mu nimi handlować. Mimo wielu wątpliwości Paweł
podpisał umowę i wziął ją do domu, aby jego mamy podpisała zgodę na
jego działanie. Co było dalej?

W trakcie spotkania dziewczyna o imieniu śaneta wytłumaczyła mu, na


czym tak naprawdę polega MLM i jak na nim zarabiać. Wytłumaczyła mu,
Ŝe nastawienie na sprzedaŜ jest błędem, który popełnia wielu ludzi w tej
sferze biznesu. Nauczyła go, Ŝe wystarczy, Ŝe sam dla siebie będzie robił

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 165
Opowieść o Pawle

zakupy na daną kwotę raz w miesiącu i do tego samego przekona rodzinę


i znajomych. Było w tym wszystkim coś logicznego. W końcu łatwiej jest
przekonać człowieka do tego, by kupował dla siebie, niŜ handlował. Do
tego wszystkiego Paweł otrzymał listę lektur do przeczytania oraz
zaproszenie na kilka kolejnych szkoleń organizowanych przez firmę. Jaki
był tego efekt? Od tego czasu minęło kilka lat. Paweł bardzo cięŜko
pracował na swój sukces, nie mając nic, osiągnął bardzo wiele. W tej
chwili studiuje prawo w Warszawie. Co robi w wolnych chwilach? Rozwija
swój biznes oparty o system MLM. Ile zarabia? W tej chwili jest to
wielokrotność kilku średnich krajowych. Co ciekawe, juŜ po upływie
sześciu miesięcy działań miał zysk miesięczny rzędu 4000 zł. Czy to duŜo?
Dla takiego chłopaka był to ogrom, bo zarabiał cztery razy więcej niŜ
jego mama.

To jednak jeszcze nie koniec tej historii. Po roku jego mama została za-
uwaŜona przez panią dyrektor i najpierw została młodszą księgową, a po
kolejnych trzech latach główną księgową w firmie. Ta historia ma happy
end, bo takie było nastawienie do Ŝycia tej małej rodziny. Paweł i jego
mama są szczęśliwi, osiągnęli spokój ducha i zabezpieczenie finansowe.
Dokonali tego dzięki swej wierze i konsekwentnemu działaniu. Nasz mło-
dy bohater udowadnia nam, Ŝe bez względu na wiek i przeszkody moŜesz
osiągnąć wszystko, jeśli wierzysz w to i działasz. To jest to, co pokazuję
Ci w całej tej ksiąŜce. Naprawdę wiara i działanie wystarczą — pod
warunkiem, Ŝe wiesz, czego chcesz. A Ty, mój drogi przyjacielu, czego
nauczyłeś się z tej historii? Odpowiedz sobie teraz. JuŜ wiesz? Pójdźmy
więc mocno naprzód, oto kolejna niebywała historia.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 166
Moja „giełdostrada”, czyli kilka faktów z Ŝycia autora tejŜe ksiąŜki

Moja „giełdostrada”, czyli kilka faktów


z Ŝycia autora tejŜe ksiąŜki

Codziennie spotyka nas wiele doświadczeń Ŝyciowych. ChociaŜ czasami


wydają nam się niepotrzebne, to po jakimś czasie dochodzimy do wnios-
ku, Ŝe były nam potrzebne. Dlaczego? Bo pełnią podstawową funkcję —
uczą. Tak teŜ było w moim przypadku.

Gdy byłem dzieckiem, wyobraŜałem sobie, jak wyglądać będzie moje Ŝy-
cie. Chciałem iść do dobrej szkoły średniej, następnie na studia i potem
zrobić doktorat. Moim marzeniem była bardzo dobrze płatna praca na
etacie. W swoich obrazach widziałem moje upragnione zajęcie, ładny sa-
mochód, piękny dom i cudowną rodzinę. Widok jak z amerykańskiego
obrazka. Jednak z biegiem lat moje pragnienia uległy przewartościowa-
niu. MoŜe to za sprawą tego, Ŝe od zawsze moją wartością numer jeden
była wolność. Przez wiele lat o nią walczyłem w kaŜdej sferze mego Ŝy-
cia. Gdy bardziej dojrzałem, widziałem juŜ inny obrazek. Chciałem pra-
cować na etacie, by zdobyć potrzebne doświadczenie i wiele się nauczyć,
a następnym etapem miał być biznes. Dziś jestem w miejscu, w którym
zrealizowałem to marzenie. Jednak oprócz biznesu pojawiło się coś
więcej — nie przypuszczałem, Ŝe da mi to tak duŜą wolność. O czym
mowa? O inwestowaniu na giełdzie.

Odkąd pamiętam, miałem spore skłonności do ryzyka. JuŜ w wieku szes-


nastu lat trafiłem na moŜliwość łatwego i szybkiego zarobienia pieniędzy
— było nim typowanie zakładów sportowych. To pozornie niewinne za-
jęcie pochłonęło mnie na tyle, Ŝe bywały okresy, gdy miesiąc nie było
mnie w szkole, bo codziennie byłem w punkcie przyjmowania i rozliczania
zakładów. Być moŜe nie zajmowałbym się tym „na pełny etat”, ale byłem
w tym dobry na tyle, Ŝe mogłem juz Ŝyć na własny rachunek. Do tego
wszystkiego emocje związane z ryzykiem zysku lub straty. To właśnie
kochałem. Gdy to mnie znudziło, po trzech latach natrafiłem na kasyna

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 167
Moja „giełdostrada”, czyli kilka faktów z Ŝycia autora tejŜe ksiąŜki

internetowe. Równie łatwy i szybki zysk. Zakładasz konto, wpłacasz


pieniądze i grasz. Wszystko szło doskonale, dopóki nie dostałem kilku
mocnych lekcji, które pozbawiły mnie środków do Ŝycia. Dlaczego zarobi-
łem bardzo duŜo w dwa lata, by potem stracić to w dwa miesiące? Od-
powiedź jest bardzo prosta — nie przerobiłem pewnych lekcji Ŝyciowych.
Po tych dotkliwych doświadczeniach natrafiłem na giełdę, czyli sześć
fascynujących liter, które po złoŜeniu układają się w wyjątkowo ins-
pirującą całość. Usłyszałem od mego znajomego, Ŝe coś takiego istnieje,
pokrótce przybliŜył mi on podstawy. Z biegiem dni były kolejne lekcje. W
końcu rozpocząłem samodzielnie inwestowanie. Sprawa równie łatwa jak
dwie poprzednie — zakładasz rachunek inwestycyjny, wpłacasz pieniądze
i działasz. Okazało się jednak, Ŝe skłonności do ryzyka nie są w tej
profesji pomocne. Moje inwestowanie przynosiło słabe efekty, raz
wygrywałem, raz przegrywałem. Oscylowałem w okolicach zera,
skłaniając się ku stratom. Myślałem juŜ, Ŝe dam sobie z tym spokój i
daruję sobie to inwestowanie w akcje, ale stało się coś niespodziewa-
nego. Zadzwonił mój znajomy i stwierdził, Ŝe znalazł człowieka, który
Ŝyje tylko z giełdy, i Ŝe przekonał go, aby podzielił się z nami chociaŜ
częścią swej wiedzy. Warunek, jaki został postawiony, to abyśmy przyszli
oddzielnie. Ja miałem stawić się w umówionym miejscu w środę, mój
znajomy we wtorek. Nie za bardzo wierzyłem w to, Ŝe to spotkanie moŜe
coś zmienić. JeŜeli jednak facet bierze za nie 4000 zł, to musi coś wie-
dzieć. Podjąłem więc decyzję, Ŝe dam sobie jeszcze jedną szansę. Był
wtorek wieczorek, kiedy Adam (ten mój znajomy) zadzwonił do mnie,
dzieląc się swymi wraŜeniami. Podczas całej rozmowy byłem jakiś nie-
obecny. Pamiętam jednak określenia wyrwane z kontekstu, jakie mi wy-
krzyczał: „Facet jest genialny, przekonasz się!”. Zafascynowany tym, co
czeka mnie dnia następnego, połoŜyłem się spać.

Jest środa. Budzę się rano i pośpiesznie idę w kierunku łazienki, by zająć
się poranną toaletą. Właśnie dziś czeka mnie interesujące spotkanie.
Mam rozmawiać z człowiekiem, który zjadł zęby na giełdzie. Czy dowiem

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 168
Moja „giełdostrada”, czyli kilka faktów z Ŝycia autora tejŜe ksiąŜki

się czegoś nowego — nie wiem. Mam juŜ tyle doświadczeń, Ŝe obraz, jaki
mi się wyłonił, jest jasny. Ten obraz dotyczy psychologii inwestowania.
Mimo wszystko jestem bardzo podekscytowany faktem spotkania, bo ten
człowiek ma swoje doświadczenia, a te są najcenniejsze.

Jestem na miejscu. I co widzę? Odrapany blok. Wchodzę na trzecie piętro


i pukam. Otwiera wesoły starszy człowiek, jego twarz mówi sama za sie-
bie. Jest pełny energii i szczęścia. Mieszkanie niezwyczajne. Wszędzie
moŜna zobaczyć ślady zainteresowań mojego rozmówcy. Na suficie mapa
nieba. Globusy. Masa ksiąŜek związanych z astronomią. Mój gospodarz
wskazuje mi miejsce na pięknym, ręcznie rzeźbionym krześle.

Zaczynam zadawać mu mnóstwo pytań (a one budzą w nim same pozy-


tywne emocje). Oto niektóre z nich:

● Czym jest giełda?


● Po co ludzie inwestują? Dlaczego to tak naprawdę robią?
● Czy lepiej jest inwestować samemu, czy powierzyć komuś pieniądze?
● Co jest kluczem do sukcesu na giełdzie?
● Czym jest plan inwestycyjny? Jaki powinien być, jak go stworzyć?
● Jak ograniczyć ryzyko?
● Jaka jest idealna postawa inwestora i czy taka istnieje?

Kiedy rodzi się człowiek, poznaje świat. Cudownie jest być dzieckiem.
Wtedy wydaje nam się, Ŝe Ŝycie to taka cudowna wolność. MoŜemy robić
bardzo wiele. Jest w tym ogrom uciechy i zabawy. Pamiętam moje obozy
harcerskie. Wtedy to godzinami potrafiłem leŜeć na polanie. Otaczał
mnie złoty deszcz liści. Godzinami gapiłem się w idealnie błękitne niebo.
Snułem marzenia, plany na przyszłość. Zastanawiałem się nad tym, kim
chcę być w przyszłości, co będę robił. To wszystko wydawało się takie
proste. Łatwo jest marzyć, gdy jest się dzieckiem. Trudniej, gdy
wkraczamy w dorosłość. Jeszcze trudniej, gdy wkraczamy na giełdę.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 169
Moja „giełdostrada”, czyli kilka faktów z Ŝycia autora tejŜe ksiąŜki

Czym jest giełda?

Zbiorem ludzi opętanych kultem wolności. Miejscem walki na śmierć i Ŝy-


cie. To tam właśnie zderzają się marzenia o wolności. A przecieŜ wolny
jesteś ciągle, choć nie zdajesz sobie być moŜe z tego sprawy. Pamiętam,
Ŝe momentem odkrywczym był czas, gdy zrozumiałem jeden z sekretów
inwestowania. Tym sekretem jest stwierdzenie:

Nie inwestujesz po to, by mieć pieniądze, bo to są tylko talony, za


które kupujesz róŜne zabawki. Inwestujesz, bo pracujesz na swój wy-
marzony styl Ŝycia.

Ja inwestuję, by móc obudzić się rano, wziąć do ręki plan lotów zagra-
nicznych, wybrać miejsce, spakować się i polecieć razem z tymi, których
kocham. Kiedyś podczas takiej podróŜy spotkała mnie niezwykła przygo-
da. Byłem na południu Indii, w okolicach biblioteki liści palmowych. To
takie miejsce, gdzie ponoć są zapisane losy kaŜdego z nas. Bardzo chcia-
łem zobaczyć to miejsce.

Gdy byłem juŜ u progu swego celu, zaczepiła mnie miejscowa dziewczyn-
ka. Na oko miała 4 latka. Obdarte ciuchy i łzy w oczach. Za chwilę zo-
baczyłem, Ŝe ktoś ją goni. Ten ktoś miał broń. Zamarłem. Dzięki Bogu na-
pastnicy znali język angielski. Po krótkiej rozmowie okazało się, Ŝe są
handlarzami ludźmi. Wykupiłem dziecko za 120 $. To mnie przeraziło —
Ŝe czasem tylko tyle warte jest Ŝycie człowieka. Razem z moimi bliskimi
odprowadziłem dziewczynkę do domu. Była nim lepianka zbudowana
z gałęzi, słomy i błota. Ośmioosobowa rodzina Ŝyła na skraju nędzy. Pa-
miętam, jak matka tego dziecka płakała z radości, jak je przytulała i ca-
łowała. Cała rodzina była szczęśliwa. Nie chciałem zostać tam zbyt długo,
bo mieliśmy napięty harmonogram podróŜy. Zacząłem się Ŝegnać, bar-
dziej uŜywając języka ciała. Nie znałem ich miejscowego narzecza. Gdy
odchodziłem, dziewczynka pobiegła za mną, płacząc, uściskała mnie i
pocałowała w policzek. Zdjęła z szyi ręcznie rzeźbionego słonika. Nic nie

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 170
Moja „giełdostrada”, czyli kilka faktów z Ŝycia autora tejŜe ksiąŜki

mówiła. Jej wzrok jednak mówił bardzo wiele. Dziękując, oddaliliśmy się.
Mam ten wisiorek do dzisiaj. W chwilach trudnych przypomina mi, co jest
naprawdę waŜne w Ŝyciu. To ludzie i uczucia z nimi związane. Co ma to
wspólnego z giełdą?

Bardzo wiele. Nawet gdy masz doskonały plan inwestycyjny, ogromny ka-
pitał, doświadczenie — to nie decyduje o Twoim sukcesie na tym rynku.
Kluczem jest akceptacja i podąŜanie z biegiem natury. Pamiętaj przy
tym, aby w chwilach waŜnych zawsze mieć w swoim sercu i umyśle obraz
z odpowiedzią na pytanie: „Dlaczego to robisz?”.

Giełda często jest jak niewdzięczna kobieta. Kapryśna, chcąca szacunku,


uwagi i pokory. Ciągle szukająca Twoich względów. Ona jednak zna swoją
wartość i chce Ci dać to, czego pragniesz. Wpierw jednak musisz na to
zasłuŜyć. Tą zasługą jest praca i pokora. NajwaŜniejsze jest to, jak się
czujesz w tej chwili, gdy podejmujesz decyzje. Czy jest w Tobie nadzieja
i wiara we własne postępy? Czy moŜe jest strach? Tę walkę wygra zawsze
silniejsze uczucie.

Nie ukrywam, Ŝe mój mentor dał mi bardzo wiele do przemyślenia.


Oprócz Ŝyciowej filozofii i tej związanej z inwestowaniem dał mi wiele
konkretów. Pokazał mi metody analizy rynku giełdowego, których nie ma
w ksiąŜkach. Byłem bardzo zdziwiony tym, Ŝe giełda to czysta matematy-
ka. Byłem zdumiony, Ŝe wszystko da się przewidzieć za pomocą matema-
tycznych działań. Jeszcze przez długi czas po tym spotkaniu godzinami
ślęczałem ze wzrokiem wlepionym w monitor i w kartkę papieru, robiąc
obliczenia. Po wielu testach stwierdziłem, Ŝe facet jest geniuszem. śeby
nie było łatwo, mój rozmówca nie odkrył przede mną wszystkich kart, dał
jednak wskazówki, jak samodzielnie dojść do brakującej części. To teŜ
uczyniłem. Po trzech miesiącach wytęŜonej pracy, stwierdziłem, Ŝe 4000
zł, jakie zainwestowałem, były najlepszą inwestycją w moim Ŝyciu. To,
co odkryłem, przeszło moje oczekiwania.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 171
Moja „giełdostrada”, czyli kilka faktów z Ŝycia autora tejŜe ksiąŜki

Następnie spotkałem się z kolejnym inwestorem, który juŜ dawno jest na


emeryturze, a chce dzielić się swoją wiedzą. Zrobiłem to, poniewaŜ
czułem wewnętrznie, Ŝe nie jestem jeszcze gotowy, by wykorzystać wie-
dzę i umiejętności, jakie nabyłem.

Gdy zapytałem go, jak osiągnął tak ogromny sukces, uśmiechnął się i od-
powiedział:

— Wiedziałem, czego chcę, wierzyłem Ŝe to osiągnę, byłem cierpliwy.


Tylko tyle? To aŜ tyle, większość ludzi tego nie ma. Łudzą się, Ŝe gdy bę-
dą mieli pieniądze, to będą mieć więcej czasu. Podczas gdy mają go co-
raz mniej. Widzisz, im mniej się spieszyłem, inwestując, im bardziej
przemyślane podejmowałem decyzje, tym szybciej osiągałem sukces.
Jak na ironię, im bardziej się spieszysz, tym dłuŜej to trwa.

— To zastanawiające — odrzekłem. — Dlaczego tak się dzieje?

To łatwe. Wystarczy, Ŝe zrozumiesz zasady funkcjonowania grup. Jesteś-


my zwierzętami stadnymi. Gdy jesteśmy sami, potrafimy racjonalnie myś-
leć. Gdy łączymy się, ta inteligencja maleje. Wtedy jesteśmy bardziej
emocjonalni, mniej racjonalni. Tak działo się od wieków. Popatrz na
moment w historii, gdy Martin Luther King wypowiedział pamiętne:
„I have a dream”... Tłumy poszły za nim. Historia pokazuje działania wie-
lu przywódców. Ludzie często interpretują prawdę jako to, co jest racją
większości, podczas gdy prawda jest jedynie subiektywną oceną ak-
tualnej rzeczywistości.

„Świat, jaki jest, umysł widzi nieco inaczej”. Tak samo jest z prawdą na
giełdzie. To większość ją tworzy. Dlatego tak waŜne jest to, abyś czuł
wewnętrzny spokój, gdy inwestujesz. Musisz być poza lękiem, który towa-
rzyszy większości inwestorów. Masz mieć w sobie miłość, chęć i pokorę.
Ona rozświetla drogę na szczyty. Bądź poza emocjami innych i zobacz, do

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 172
Moja „giełdostrada”, czyli kilka faktów z Ŝycia autora tejŜe ksiąŜki

czego te emocje ich prowadzą, a wtedy dołącz do ich pociągu. I wyskocz


z niego w odpowiednim momencie, i zmień tor. Taka jest droga, którą się
dociera do sukcesu. Dzięki kolejnemu spotkaniu zrozumiałem, Ŝe
umiejętność panowania nad swoim wnętrzem jest tak samo waŜna, jak
odczytywanie ruchów giełdy z układu planet i gwiazd.

Od tych doświadczeń minęło trochę czasu. Dzięki wierze, jaką miałem


w sobie, i konsekwentnemu działaniu piszę tę ksiąŜkę, bo chcę to czynić.
Nie dla zysku, bo ten mam z giełdy, ale dla pasji. Wiesz juŜ, Ŝe moją
największą bronią przeciwko brakowi wiary w siebie jest słowo pisane.
Jedno jest pewne — nic nie dzieje się w naszym Ŝyciu bez powodu, giełda
stała się ostatnim elementem układanki wolności w moim Ŝyciu. Tylko
dzięki wierze i działaniu.

PodąŜaj za marzeniami — tego Ci Ŝyczę. Nie poddawaj się, gdy raz upad-
niesz. Ciągle idź naprzód. Jedynym powodem, dla którego moŜesz nie
spełnić swoich marzeń, jesteś Ty sam. Wtedy, gdy się zatrzymasz i za-
wrócisz. A przede wszystkim pamiętaj o tym, co jest w Ŝyciu naprawdę
waŜne, i miej w sercu obraz swoich marzeń.

Wzór na sukces na giełdzie jest taki sam, jak wzór na sukces w kaŜdej in-
nej dziedzinie Ŝycia. Zgadnij jaki?

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 173
Zakończenie

Zakończenie

Ten wzór jest juŜ dla Ciebie jasny. Musisz wiedzieć, czego chcesz, wie-
rzyć, Ŝe to osiągniesz, i działać, by to zrealizować. Większość ludzi Ŝyje
na wyspie „co by było, gdyby...” lub „kiedyś będę...”. śyją marzeniami,
które nigdy nie staną się ich rzeczywistością. Dzieje się tak, poniewaŜ
tworzą w swych umysłach obraz sięgnięcia po dane marzenie i upajają się
tym uczuciem. Niestety, to odczucie im wystarcza. Nie ma w nich głodu i
Ŝądzy pokazania światu, na co ich stać. Po wielu doświadczeniach
Ŝyciowych moich i ludzi, z którymi pracowałem, wiem, Ŝe jesteś zdolny
do spełnienia kaŜdego swego marzenia. Masz tak ogromny potencjał w
sobie, Ŝe nie moŜesz go pojąć swym umysłem, bez względu na to, jak
inteligentny jesteś. Jest tak, poniewaŜ ludzie jako gatunek ciągle prze-
kraczają granice niemoŜliwego. Spójrz na osiągi sportowców, biznes-
menów, dokonania medycyny. Jeśli przyjrzysz się im uwaŜnie, zauwaŜysz,
Ŝe granice moŜliwego tkwią tylko w ludzkim umyśle. Nic się nie dzieje od
razu, sukces to proces, do którego Cię zachęcam. Masz zaszczyt
mieszkania na cudownej planecie zwanej Ziemią, która daje Ci mnóstwo
moŜliwości spełnienia Ŝyciowego. Odrzuć więc wszelkie wątpliwości i
wymówki. Wróć do poprzednich rozdziałów i raz jeszcze zastanów się nad
tym, czego chcesz. DąŜ do tego, by wzmacniać swą wiarę kaŜdego dnia,
nie bacząc na to, ile osób dookoła Ciebie neguje Twe pragnienia. W
końcu wstań z kanapy, strzep kurz ze spodni i ruszaj do działania.
Podnieś ręce do góry i wykrzycz, ile sił masz w płucach: „Świat jest
cudowny i oferuje mi wszystko, czego pragnę, wystarczy, Ŝe to chwycę!”.
Przy tym wszystkim nie zniechęcaj się, gdy raz Ci nie wyjdzie — to będzie
tylko sygnał, Ŝe jesteś coraz bliŜej upragnionego celu.

Pamiętaj, Ŝe magia w przekraczaniu granic polega na ryzykowaniu


wszystkiego dla marzenia, w które nie wierzy nikt oprócz Ciebie.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 174
Zakończenie

Jeszcze kilka lat temu byłem nikim. Dla wielu szarym człowiekiem buja-
jącym w obłokach. Absolutnie nikt nie wierzył w realność moich celów,
nawet ja sam. Były nieraz chwile, gdy wątpiłem w samego siebie pod
wpływem ludzkich opinii. Doszedłem jednak do momentu, gdy potwornie
się wkurzyłem i powiedziałem światu, co o nim myślę. Dałem sobie szan-
sę na zobaczenie, jaki jest cudowny. Uczyniłem to swoim działaniem. Na
efekty nie musiałem długo czekać. Skoro ja mogłem zrealizować swoje
marzenia, to moŜe to zrobić kaŜdy. TakŜe Ty.

Na ile wierzysz w to, Ŝe osiągniesz to, co sobie zaplanowałeś? Ile pro-


cent zaangaŜowania jesteś w stanie z siebie dać, by to osiągnąć?

Na te pytania odpowiedzi udzielisz sobie sam. Marzę o tym, aby ta ksiąŜ-


ka była dla Ciebie trampoliną do sukcesu, byś kaŜdego dnia dokonywał
niemoŜliwego. Pamiętaj, Ŝe sukces nie jest przyjacielem widzących go,
ale za nim podąŜających. Przyjacielu, do zobaczenia po pełnej stronie
Ŝycia, daj z siebie wszystko. Czas, byś zaczął wierzyć w siebie mocniej
niŜ ja w Ciebie dotychczas. Dziękuję, Ŝe byłeś ze mną podczas lektury
całej tej ksiąŜki.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 175
Epilog

Epilog

Marcin: Co słychać, Łukaszu? Jak mają się sprawy? Zrobiłeś coś, czego
nikt z nas do końca nie pojmuje. To jakiś cud, Łukaszu. Tyle się nauczy-
łeś, tyle ONI cię nauczyli, ci wszyscy nauczyciele. Myślisz, Ŝe mógłbyś
przekazać mi trochę tej magii?

Łukasz: Rzecz nie w magii, Marcinie, tylko w pozbyciu się z głowy śmieci,
które mówią ci, Ŝe nie dasz rady. Pamiętaj, Ŝe kaŜde działanie wy-
konujesz dla samego ruchu. Nie liczą się pieniądze, opinia tatusia czy coś
innego. Liczy się tylko ta chwila.

Marcin: Ale nam chodzi o sukces! Wszystko, co robimy, a przynajmniej


ja, ma mi dać te 5 minut sukcesu na oczach wszystkich. Wiesz, co ojciec
myślałby wtedy o mnie? Jak zmieniłoby się całe moje Ŝycie? Jak wszystko,
co jest problemem, przestałoby się liczyć? Miałbym wszystko, czego prag-
nę. Byłbym szczęśliwy. Wywalczyłbym to sobie.

ŁŁ: Gdzie jesteś, Łukaszu?

Łukasz: Tutaj.

ŁŁ: W jakiej chwili?

Łukasz: Teraz.

ŁŁ: Czym jesteś?

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 176
Epilog

Łukasz: Chwilą obecną.

ŁŁ: Czym jest ta chwila?

Łukasz: Moim spełnieniem.

Do zobaczenia na szczycie!
Łukasz Milewski

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 177
O Autorze

O Autorze

Łukasz Milewski — ekspert w dzie-


dzinie osiągania celów Ŝyciowych,
motywacji i zmiany swojego Ŝycia.
Autor wielu artykułów w tej dzie-
dzinie. Pisarz i pasjonat znaczenia
słowa „Człowiek”.

Kilka lat temu podjął decyzję


o zmianie swojego Ŝycia, za decy-
zją poszło działanie. Szybko stał
się najmłodszym certyfikowanym
trenerem na naszym globie.

Ci, którzy doświadczyli spotkania


z nim, wiedzą, Ŝe emanuje z niego
miłość do ludzi, która jest cechą
prawdziwego przewodnika.

Aktywny inwestor giełdowy. Jego legendarny juŜ cykl treningów „Czas na


zmiany” pomógł setkom ludzi w całej Polsce zmienić Ŝycie. Na co dzień
dzieli Ŝycie z miłością swojego Ŝycia, Basią, która jest dla niego pasją
i inspiracją do rozwoju. Jest przykładem tego, Ŝe silna wola, determina-
cja, pracowitość, konsekwencja i uczciwość są drogą do sukcesu.

Jego najwaŜniejsze zasady opierają się na prostej i przekonującej logice:


„Wierz bezgranicznie w to, co robisz; działaj z entuzjazmem, pasją i kon-
sekwencją; postępuj etycznie. Kochaj zawsze i wszędzie”.

Poznaj Łukasza Milewskiego i przekonaj się, Ŝe niemoŜliwe moŜe być


Twoim osiągnięciem.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski


CZAS NA ZMIANY — Łukasz Milewski
●str. 178
O Autorze

Przeczytaj równieŜ inną jego fascynującą ksiąŜkę:

„Mowa ciała a sukces”


(http://mowa-ciala.zlotemysli.pl)

Antropolog Albert Mehrabian odkrył, Ŝe kiedy lu-


dzie rozmawiają ze sobą, jedynie 7% informacji
przekazują słowami, 38% — brzmieniem głosu
i aŜ 55% — mową ciała (zachowaniami niewerbal-
nymi). Podobne wyniki uzyskał amerykański psycholog Ray Birdwhistell.
Jego badania dowodzą, Ŝe w konwersacjach bezpośrednich 35% infor-
macji pochodzi ze słów, a 65% z tego, co „mówimy” innym mową
swojego ciała. Przeczytaj tę ksiąŜkę, by dowiedzieć się, jak to wyko-
rzystać.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Łukasz Milewski

You might also like