You are on page 1of 319

P.C.

CAST + KRISTIN CAST

UKRYTA
Tom X cyklu

DOM
NOCY
Przeoya z angielskiego
Iwona Michaowska-Gabrych

Tytu oryginau:
Hidden
Koncepcja graficzna okadki
Elsie Lyons
Opracowanie graficzne
Jarosaw Danielak
Fotografie na okadce
dziewczyna Herman Estevez
byskawica i drzewo Istockphoto
konar EPG_EuroPhotoGraphics/Shutterstock.com
HIDDEN. Copyright 2012 by P.C. Cast and Kristin Cast
Published by arrangement with St. Martins Press, LLC. All rights
reserved.
Wszelkie prawa zastrzeone. Bez uprzedniej pisemnej zgody wydawcy
aden fragment niniejszego utworu nie moe by reprodukowany ani
przesyany za porednictwem urzdze mechanicznych bd
elektronicznych.
Niniejsze zastrzeenie obejmuje rwnie fotokopiowanie
oraz przechowywanie w systemach gromadzenia i odtwarzania informacji.
Ksika ta jest fikcj literack. Wszystkie postaci, organizacje i zdarzenia
s albo wytworem fantazji autorek, albo uyte zostay w celu wykreowania
sytuacji fikcyjnych.
Polish edition Publicat S.A. MMXIII
ISBN 978-83-245-8096-5
Wydawnictwo Ksinica
Publicat S.A
ul. Chlebowa 24
61-003 Pozna
tel. 61 652 92 52
faks 61 652 92 00
www. Ksiaznica.com
e-mail: ksiaznica@publicat.pl

Ksik t dedykujemy tym z Was, ktrzy popenili


bdy i maj do odwagi, by je naprawia,
a take do mdroci, by si na nich uczy.

ROZDZIA PIERWSZY
Lenobia
Spaa tak niespokojnie, e znajomy sen wykroczy poza
ramy eterycznej krainy podwiadomoci i fantazji, od samego
pocztku przybierajc bolenie rzeczywist form.
Najpierw byo wspomnienie. Cofna si o dziesitki, a
potem o setki lat. Znw bya moda i naiwna. Znajdowaa si w
adowni statku pyncego z Francji do Ameryki z jednego
wiata do drugiego. W trakcie tego rejsu poznaa Martina, ktry
powinien zosta jej partnerem na cae ycie, lecz zamiast tego
zmar zbyt modo, wraz ze sob zabierajc do grobu jej mio.
We nie czua agodne koysanie statku, zapach koni, siana,
morza i ryb i obecno Martina. Zawsze jego. Sta przed ni,
przygldajc jej si z niepokojem w oliwkowo-bursztynowych
oczach. Wanie wyznaa mu mio.
- To niemoliwe. Sen odtworzy w jej umyle sowa
Martina, ktry teraz uj agodnie jej do i unis. Widzisz
rnic?
Pogrona we nie Lenobia wydaa cichy okrzyk blu.
Brzmienie jego gosu! Gbokie, zmysowe, wyjtkowe. Ten
specyficzny kreolski akcent! Przez ponad dwa wieki trzymaa si
z dala od Nowego Orleanu, by nie usysze niczego, co
przypominaoby jej ten sodko-gorzki gos i cudn wymow.
- Nie - odpowiedziaa moda Lenobia, porwnujc ich
zczone rce, brzow i bia. Widz tylko ciebie.

Wci pogrona w gbokim nie nauczycielka jazdy


konnej z Domu Nocy w Tulsie poruszaa si niespokojnie, jak
gdyby jej ciao usiowao zmusi umys, by si obudzi. Tej nocy
jednak umys nie posucha. Tej nocy rzdziy sny i
niezrealizowane moliwoci.
Sceneria si zmienia, ukazujc kolejny epizod wci w
adowni tego samego statku, wci z Martinem, ale wiele dni
pniej. Mczyzna wrcza jej na dugim rzemyku niewielki
mieszek pofarbowany na gboki szafir. Zawiesi go na szyi
Lenobii.
- To gris-gris. Bd ci chroniy, moja liczna.
Mino jedno uderzenie serca, a ona przeniosa si o stulecie
w przd. Starsza, mdrzejsza, bardziej cyniczna Lenobia trzymaa
w doni rozpadajcy si mieszek, z ktrego wysypywaa si
zawarto. Zgodnie ze sowami Martina zawiera trzynacie
przedmiotw, lecz wikszo z nich po stu latach noszenia
amuletu staa si nierozpoznawalna. Lenobia pamitaa ledwo
uchwytny zapach jaowca, gadko glinianej grudki, ktra niemal
natychmiast rozpada si w py, malekie gobie pirko
rozsypujce si w doni. Najbardziej ze wszystkiego zapamitaa
jednak ulotny przypyw radoci wywoany odkryciem czego,
czego w odrnieniu od innych pamitek mioci i troski Martina
czas nie zdoa zniszczy. By to piercionek szmaragd w
ksztacie serca otoczony malekimi brylancikami i osadzony w
zocie.
- Serce twojej matki, twoje serce, moje serce szepna,
wsuwajc piercie na palec. Wci za tob tskni, Martinie.
Nigdy nie zapomniaam. lubowaam ci to!
Sen znw si przeobrazi, przenoszc j z powrotem do
Martina tyle e tym razem nie byli na morzu, nie spotykali si
w adowni i nie zakochiwali w sobie. Byo to mroczne, straszne
wspomnienie. Nawet we nie Lenobia pamitaa miejsce i dat:
Nowy Orlean, 21 marca 1788 roku, krtko po zachodzie soca.
Gdy w stajni wybuch poar, Martin uratowa ycie ukochanej,
wynoszc j z pomieni.

- Martin! Nie! krzykna wwczas, a teraz wyjkaa te


same sowa, robic wszystko, by si obudzi, nim bdzie musiaa
na nowo przey koszmarne zakoczenie tamtego dnia.
Nie obudzia si. Zamiast tego usyszaa sowa ukochanego,
ktre zamay jej serce dwa stulecia temu, i poczua dawny bl.
Za pno, najdrosza. Na tym wiecie za pno. Ale
spotkamy si znowu. Moja mio nie koczy si tutaj, nie koczy
si nigdy... Odnajd ci, moja liczna. Przysigam.
Martin wrci do poncej stajni, by schwyta zego
czowieka, ktry prbowa j skrzywdzi. aden z nich stamtd
nie wyszed. Dopiero w tym momencie snu Lenobia obudzia si z
potwornym szlochem, usiada na ku i drc doni odgarna
wosy ze spoconej twarzy.
W pierwszej kolejnoci pomylaa o swojej klaczy. Przez
czc je telepatyczn wi wyczua, e Mujaji jest
zaniepokojona, niemal przeraona.
Ciii, zotko. pij, ze mn wszystko w porzdku
powiedziaa na gos, wysyajc pozytywne wibracje czarnej
licznotce. Czujc wyrzuty sumienia, e j zdenerwowaa,
pochylia gow i zacza niespokojnie obraca na palcu
piercionek ze szmaragdem.
Nie wygupiaj si skarcia siebie stanowczo. To by
tylko sen. Jestem bezpieczna. Jestem tutaj. To, co stao si wtedy,
nie moe mnie zrani ju bardziej okamaa sam siebie.
Mylaa jednak co innego. Gdyby Martin naprawd wrci,
mona by znw zrani moje serce. W jej gardle zbiera si
szloch, lecz tym razem zacisna wargi i zmusia si do
powcignicia emocji.
To wcale nie musi by Martin argumentowaa
racjonalnie. Travis Foster, miertelnik zatrudniony przez Neferet
do pomocy w stajni, by jedynie przystojn odskoczni. On i jego
wielka pikna klacz rasy perszeron.
Pewnie wanie o to chodzio Neferet, gdy go zatrudniaa
mrukna Lenobia. O odwrcenie mojej uwagi. A ten
perszeron to tylko dziwny zbieg okolicznoci. Zamkna oczy,

odpdzajc wspomnienia. Travis nie musi by wcieleniem


Martina powtrzya goniej. Wiem, e reaguj na niego
niezwykle mocno, ale w kocu tak dawno z nikim nie byam...
Nigdy nie miaa ludzkiego kochanka podpowiedziao
jej sumienie. lubowaa to!
W takim razie czas na wampirskiego kochanka
stwierdzia. To byaby odpowiednia odskocznia. Usiowaa
zaj swj umys list przystojnych Synw Ereba, lecz zamiast ich
silnych muskularnych sylwetek widziaa brzowe oczy w
oliwkowej obwdce i szczery umiech...
Nie! Nie wolno jej o tym myle. Nie wolno jej
myle o nim.
A jeli Travis jednak jest wcieleniem Martina? - nie
dawa jej spokoju bdzcy umys. Martin obieca, e mnie
odnajdzie, i moe wanie to zrobi.
A jeli nawet, to co? zapytaa gono, wstajc i
przechadzajc si niespokojnie. Zbyt dobrze wiem, jak kruch
istot jest czowiek. atwo go zabi, a wspczesny wiat kryje w
sobie jeszcze wicej niebezpieczestw ni w osiemnastym wieku.
Kiedy moj mio zakoczy ogie i zamane serce. Nie
zniosabym tego ponownie.
Zatrzymaa si i ukrya twarz w doniach, bo jej serce znao
prawd, ktra pulsowaa w ciele i duszy, nie dajc si zanegowa.
Jestem tchrzem. Jeli Travis to nie Martin, nie chc si
przed nim otwiera. Nie chc ryzykowa mioci do kolejnego
czowieka. A jeli to Martin, nie mog znie tego, co
nieuniknione: e kiedy znw bd musiaa go straci.
Opada ciko na stary fotel bujany stojcy obok
sypialnianego okna. Lubia w nim siadywa z ksik, a kiedy nie
moga spa, patrzya przez okno na wschodzce za stajni soce.
Cho rozumiaa ironi tego faktu, widok jego czerwonej uny
sprawia jej przyjemno. Moga sobie by wampirka, ale w gbi
duszy pozostawaa dziewczyn kochajc poranki, konie i
wysokiego mczyzn o skrze barwy cappuccino, ktry zmar
stanowczo zbyt dawno, stanowczo zbyt modo.

Opucia ramiona. Od dziesitkw lat nie mylaa tyle o


Mar-linie. To odzyskane wspomnienie byo jak miecz obosieczny:
z jednej strony uwielbiaa przypomina sobie jego umiech,
zapach, dotyk; z drugiej nie moga znie prni, jak pozostawia
po sobie jego mier. Od ponad dwustu lat Lenobia rozpaczaa
nad utraconymi nadziejami, nad zmarnowanym yciem.
Nasza przyszo zgina w pomieniach nienawici,
obsesji i za. Potrzsna gow i otara oczy. Musiaa
zapanowa nad emocjami. Zo wci ranio wiato i bogini.
Wzia gboki oddech i skierowaa myli ku czemu, co
zawsze j uspokajao, nawet jeli cay wiat pogra si w
chaosie ku koniom, a w szczeglnoci ku Mujaji. Gdy ju
troch dosza do siebie, znw signa do tej szczeglnej czci
swego ducha pobogosawionej przez Nyks i obdarzonej darem
komunikacji z komi w dniu Naznaczenia, gdy Lenobia miaa
szesnacie lat. Bez trudu odnalaza swoj klacz i natychmiast
poczua ukucie winy. Mujaji wci bya niespokojna.
Ciii szepna wampirka, powtarzajc na gos to, co
jednoczenie przekazywaa zwierzciu za pomoc telepatii.
Ja tylko daj upust swojej niemdrej saboci. Niedugo
mi przejdzie, licznotko. Przysigam. Zebraa w sobie adunek
ciepa i mioci, przesaa go klaczy o barwie nocy i Mujaji jak
zwykle odzyskaa spokj.
Lenobia zamkna oczy i westchna przecigle. Wyobraaa
sobie, jak czarna pikna Mujaji uspokaja si wreszcie i zapada w
sen bez marze. Skoncentrowaa si na jej obrazie, wyciszajc
zamt, jaki wywoao w jej duszy przybycie modego kowboja.
Jutro obiecaa sobie sennie wyjani Tra-visowi, e nigdy
nie bdziemy dla siebie nikim wicej ni szefow i podwadnym.
Kolor jego oczu i uczucia, jakie we mnie wzbudza, przestan mie
znaczenie, gdy si od niego odsun. To musi... to musi...
W kocu zasna.

Cho Shadowfax nie by z ni zwizany, natychmiast zjawi


si na wezwanie. Na szczcie lekcje ju si skoczyy, wic kiedy
wielki kot rasy maine coon pojawi si w hali sportowej, byo tam
ciemno i pusto. adnych uczniw. Smok Lankford te gdzie
znikn, cho wiedziaa, e w kadej chwili moe wrci. Po
drodze Neferet spotkaa tylko kilkoro czerwonych adeptw.
Umiechna si zadowolona, e udao jej si umieci w Domu
Nocy ich zbuntowan frakcj. Jakie cudowne moliwoci
wykreowania chaosu stwarzali szczeglnie teraz, kiedy mieli
doprowadzi do rozbicia krgu Zoey i do tego, e jej najlepsza
przyjacika Stevie Rae pogry si w rozpaczy po stracie
ukochanego Rephaima.
wiadomo, e zadaje Zoey cierpienie, niezmiernie
radowaa Neferet, lecz Tsi Sgili bya zbyt zdyscyplinowana, by
zacz triumfowa przed ukoczeniem czaru ofiarnego i
wprowadzeniem w ycie swoich zamiarw. Cho tej nocy w
szkole panowa niezwyky spokj, w rzeczywistoci lada moment
kto mg wkroczy do hali. Musiaa dziaa szybko i po cichu.
Na rozkoszowanie si efektami swoich knowa bdzie jeszcze
miaa mnstwo czasu.
Przemawiaa cicho do kota, przywoujc go bliej, a kiedy
podszed, przyklka przy nim. Mylaa, e bdzie si jej ba. Koty
miewaj przeczucia. Oszuka je znacznie trudniej ni ludzi,
adeptw czy nawet wampiry. Wasny kot Neferet, Skylar, nie
chcia si przenie do apartamentu na dachu budynku Mayo;
wola si krci po zakamarkach Domu Nocy, obserwujc j
wszechwiedzco wielkimi zielonymi oczami.
Shadowfax mia mniej obaw.
Skina na niego, a on podszed jeszcze bliej. Nie by
przyjazny nie asi si do niej ani nie oznaczy jej swoim
moczem, ale jednak podszed, a tylko o to jej chodzio. Nie
pragna jego mioci, lecz mierci.

Tsi Sgili, niemiertelna maonka ciemnoci i bya


najwysza kapanka Domu Nocy, zaledwie z mglistym cieniem
alu gaskaa lew rk dugi szary tygrysi grzbiet kota. Futro mia
grube i mikkie, a ciao zwinne, lecz atletyczne. Podobnie jak
Smok Lankford, ktrego wybra na swego wampira, Shadowfax
by silny i w kwiecie wieku. Szkoda, e trzeba go powici w
imi czego waniejszego. Wyszego celu.
Jej al nie by rwnoznaczny z wahaniem. Wykorzystaa
otrzymany od bogini dar komunikacji z kotami, przekazujc przez
dotyk jeszcze wicej yczliwoci ju i tak ufnemu zwierzciu. Nie
przestajc go gaska lew rk, zachca do wyginania si i
pomrukiwania, praw chwycia ostry jak brzytwa ceremonialny
sztylet i szybko, jednym ruchem poderna Shadowfaksowi
gardo.
Wielki kot nawet nie jkn. Jego ciao wio si w
konwulsjach, prbujc si wyrwa, lecz Neferet zaciskaa pi na
futrze, trzymajc zwierz tak blisko siebie, e jego gorca krew
zalaa przd zielonej aksamitnej sukni.
Obecne wci wok Tsi Sgili macki ciemnoci zadray
wyczekujco.
Zignorowaa je.
Poradzia sobie z nim szybciej, ni si spodziewaa. Cieszyo
j to. Nie oczekiwaa wprawdzie, e bdzie si na ni gapi, a
tymczasem kot wojownika nie odrywa od niej wzroku nawet
wtedy, gdy upad na piasek i lea, oddychajc pytko i wijc si w
drgawkach.
Rozpocza rytua. Musiaa odprawi go szybko, pki
zwierz yo. Ostrzem sztyletu narysowaa krg wok konajcego
ciaa. Krew kota spyna do rowka, tworzc co w rodzaju
szkaratnej fosy.
Nastpnie Neferet zanurzya do w ciepej krwi, stana
obok krgu, uniosa obie rce jedn zakrwawion, drug z
unurzanym we krwi sztyletem i zaintonowaa:
Ofiara ma niech znakiem bdzie.
Niech ciemno zaraz tu przybdzie.

Auroksie, czy moj wol Przypiecztuje Rephiama dol!


Przerwaa, pozwalajc kleistym mackom zimnej czerni
muska swoje ciao i otoczy krg. Czua ich podniecenie,
pragnienie, podanie i potworno. Przede wszystkim jednak
czua ich moc.
By dokoczy czar, raz jeszcze zanurzya sztylet we krwi i
napisaa nim na piasku reszt zaklcia:
Na moc blu, krwi i znoju
Bd, naczynie, noem moim!
Cay czas majc przed oczami wyobrani obraz Auroksa,
wstpia do krgu i zanurzya n w ciele Shadowfaksa,
przymocowujc je do ziemi, a jednoczenie uwalniajc nici
ciemnoci, by mogy si nasyci krwi i blem.
Gdy kot by ju cakowicie wykrwawiony i absolutnie
martwy, Tsi Sgili przemwia:
Ofiara zostaa zoona. Zaklcie rzucone. Rb, czego
dam. Zmu Auroksa, by zabi Rephaima. Zmu Stevie Rae do
rozerwania krgu. Odczy czar ujawniajcy! Do dziea!
Sugi ciemnoci niczym kbowisko wy odpezy w noc,
ku polu lawendy i innemu rytuaowi, ktry wanie si tam
odbywa.
Neferet spogldaa za nimi, umiechajc si z
zadowoleniem. Jedna z macek, gruba jak jej rka, uderzya w
drzwi prowadzce z hali do stajni. Tsi Sgili spojrzaa w jej
kierunku, syszc stumiony dwik rozbijanego szka.
Zaciekawiona ruszya w tamt stron. Uwaajc, by nie
narobi haasu, zajrzaa do stajni i jej szmaragdowe oczy
rozszerzyy si z radosnego zdumienia. Gruba macka ciemnoci
zachowaa si naprawd niezdarnie. Zrzucia jedn z lamp
gazowych z koka zawieszonego w pobliu snopw siana, ktre
Lenobia zgromadzia dla swoich pupili. Zafascynowana Neferet

patrzya, jak pierwszy snop si zajmuje, pluje, bucha tym


ogniem, trzaska gono i zaczyna pon na caego.
Spojrzaa wzdu dugiego rzdu zamknitych drewnianych
boksw. Wida byo jedynie rozmyte kontury koni. Wikszo /
nich spaa. Niektre leniwie skubay siano, czekajc na wit i
odpoczynek w soneczku, ktry bdzie trwa dopty, dopki
uczniowie nie przyjd na wieczorne zajcia.
Przeniosa wzrok na siano. Cay snop pon ju ywym
ogniem. W nozdrza uderzy j zapach dymu, a w uszy trzask
ognia, ktry szala jak spuszczona z uwizi bestia.
Tsi Sgili odwrcia si i starannie zamkna za sob grube
drzwi, oddzielajc hal od stajni. Cakiem moliwe, e nie tylko
Stevie Rae pogry si dzi w aobie pomylaa z rozkosz,
opuszczajc hal i pozostaoci po rzezi, nie zauwaywszy biaej
kotki, ktra przydreptaa do nieruchomego ciaa Shadowfaksa,
zwina si w kbek obok niego i zamkna oczy.
Lenobia
Nauczycielk zbudzio przeraajce przeczucie.
Oszoomiona otara domi twarz. Przysna w bujanym fotelu
przy oknie i nagle ockna si w czym, co bardziej przypominao
koszmar ni rzeczywisto.
To wariactwo wymamrotaa sennie. Musz si
wreszcie wyciszy.
W przeszoci medytacje czsto pomagay jej w odzyskaniu
spokoju. Wzia gboki oczyszczajcy oddech.
I wtedy poczua. Ogie! A konkretnie ogie w stajni.
Zacisna zby. Precz, zmory z przeszoci! pomylaa.
Jestem za stara na wasze gry! Wtedy jednak zowrbny trzask
wyrwa j z resztek otpiajcego snu. Szybko rozsuna cikie
czarne zasony, spojrzaa w stron stajni i wydaa okrzyk
przeraenia.
To nie by sen!

Ani gra wyobrani!


To by koszmar na jawie.
Pomienie lizay ciany budynku. Na oczach Lenobii
dwuskrzydowe drzwi otworzyy si gwatownie od rodka i na tle
kbicego si dymu i zabjczego ognia zamajaczya sylwetka
wysokiego kowboja wyprowadzajcego ze stajni wielkiego
szarego perszerona i czarn klacz.
Puci oba konie, odpdzajc je od pomieni w kierunku
szkolnych dziedzicw, i ponownie wbieg w ogie.
Na ten widok wszystkie wtpliwoci Lenobii znikny, a
kada czstka jej ciaa zbudzia si do ycia.
O bogini, nie! To nie moe si sta po raz drugi. Nie
jestem ju przestraszon dziewczyn. Tym razem zakoczenie
bdzie inne!

ROZDZIA DRUGI
Lenobia
Wypada z pokoju, pdem zbiega po krtkich schodach
prowadzcych z jej mieszkania na parter i pognaa do stajni. Spod
drzwi wydobyway si kby dymu, ale wampirka pokonaa
panik i przyoya do do drewna. Nie byo rozgrzane, wic
otworzya drzwi i prbowaa byskawicznie oceni sytuacj.
Najmocniej palio si na drugim kocu budynku, tam gdzie
magazynowano zapasy, bardzo blisko boksu Mujaji oraz Bonnie,
perszerona Travisa, i legowiska samego kowboja.
Travis! zawoaa, unoszc rk, by osoni twarz przed
arem. Wbiega do stajni i zacza otwiera najblisze boksy, by
wypuci konie. Uciekaj, Persefono! pogonia deresza,
ktry by tak przeraony, e ba si opuci boks. Travis?
zawoaa Lenobia, gdy klacz w kocu wybiega ze stajni.
Travis, gdzie jeste?
Wypuszczam konie, ktre s najbliej ognia!
odkrzykn i w tym samym momencie wybiega z tamtego
kierunku szara klaczka, omal nie tratujc wampirki.
Spokojnie, Anjo, spokojnie! przemawiaa do niej
Lenobia, kierujc j ku wyjciu.
Wschodnie drzwi s odcite przez ogie i... Reszt
sw Travisa zaguszya eksplozja szyb w siodami. W powietrze
wyleciay gorce okruchy szka.

Wyjd std i zadzwo po stra! zawoaa wampirka,


otwierajc najbliszy boks i wypuszczajc waacha. Przeklinaa
si w duchu za to, e przed wybiegniciem z mieszkania nie
chwycia za komrk i nie wezwaa straakw.
Ju to zrobiam odpowiedzia jej nieznajomy gos.
Lenobia spojrzaa w tamt stron i poprzez kby dymu
zobaczya adeptk biegnc ku niej i prowadzc przeraon do
granic moliwoci kasztank.
Spokojnie, Divo. Lenobia machinalnie uspokajaa
klacz, przejmujc lejce z rk dziewczyny. Pod wpywem jej
dotyku zwierz pozwolio si uwolni z kantaru i pogalopowao
przez najblisze wyjcie za pozostaymi komi. Kobieta
odcigna adeptk od narastajcego aru. Ile jeszcze zosta...
Urwaa, zauwaajc, e pksiyc na czole dziewczyny jest
czerwony.
Chyba tylko kilka. Czerwona adeptka drc doni
otara z twarzy pot i sadz. Za... zajkna si ...zaczam
od Divy, b...bo zawsze j lubiam i mylaam, e moe mnie
pamita. Ale nawet ona si baa. Bardzo.
Wtedy Lenobia przypomniaa sobie t dziewczyn. To bya
Nicole. Miaa dar komunikacji z komi i wrodzone umiejtnoci
jedzieckie, nim zmara, a potem zmartwychwstaa i doczya do
zbuntowanej frakcji Dallasa. Nie byo jednak czasu na zadawanie
pyta. Liczyo si tylko to, eby bezpiecznie wyprowadzi std
konie. I Travisa.
wietnie si spisaa, Nicole. Dasz rad tam wrci?
Tak. Dziewczyna potakna nerwowo. Nie chc,
eby si spaliy. Zrobi, co mi kaesz.
Lenobia pooya jej do na ramieniu.
Chc tylko, eby otworzya boksy i odsuna si. Ja
wyprowadz zwierzta.
Dobrze, nie ma sprawy. Nicole pokiwaa gow.
Sprawiaa wraenie zdyszanej i przestraszonej, lecz bez wahania
ruszya za nauczycielk do poncej stajni.

Travis! woaa Lenobia, kaszlc i usiujc co


zobaczy poprzez kby dymu. Syszysz mnie?
Tak! dobiego z pomieni. Tu jestem! Furtka boksu
si zacia!
Musisz j otworzy! Lenobia wiedziaa, e nie wolno
jej wpada w panik. Trzeba otworzy wszystkie! Ja
przywoam konie do siebie i wyprowadz, a ty biegnij za nimi.
Wycign was std!
Zrobione! zawoa po chwili Travis z pieka ognia i
dymu.
U mnie te wszystkie otwarte! odkrzykna gdzie z
bliska Nicole.
Teraz biegnijcie za komi na zewntrz! rozkazaa im
Lenobia i ruszya tyem ku dwuskrzydowym drzwiom, ktre stay
szeroko otwarte. Zatrzymaa si w nich, unoszc donie
wierzchem do gry i wyobraajc sobie, e przyciga moc
bezporednio z Zawiatw, z tajemnej krainy Nyks. Otworzya
serce i dusz na dar bogini.
Do mnie, moje pikne cry i synowie! Biegnijcie za
moim gosem i mioci ku yciu!
Konie w popochu wybiegay z pomieni i
atramentowoczarnego dymu. Ich strach by tak namacalny, e
sprawia wraenie ywej istoty. Lenobia, ktra doskonale
rozumiaa przeraenie ogniem i mierci, posyaa wybiegajcym
na teren szkoy zwierztom spokj i si.
Czerwona adeptka spogldaa za nimi, kaszlc.
To ju wszystkie powiedziaa i osuna si na traw.
Lenobia ledwie na ni spojrzaa. Wszystkie jej emocje
skupione byy na oszalaym stadzie, a wzrok na gstniejcym
dymie i unoszcych si coraz wyej pomieniach, z ktrych wci
nie wyania si Travis.
Travis!!!zawoaa.
Cisza.
Ogie szybko si rozprzestrzenia wyjkaa adeptka i
znw si rozkaszlaa. Mg go zabi.

Nie! odpara stanowczo Lenobia. Nie tym razem.


Odwrcia si w stron stada i przywoaa ukochan klacz:
Mujaji! Zwierz zarao i pokusowao w jej
kierunku. Kobieta uniosa do, by je powstrzyma. Spokojnie,
licznotko. Pilnuj reszty moich dzieci. Uycz im swojej siy i
spokoju oraz przeka moj mio.
Klacz niechtnie, lecz posusznie zacza kry midzy
grupkami sposzonych koni, zaganiajc je w jedno stado.
Zadowolona Lenobia wzia dwa gbokie oddechy i wbiega do
poncej stajni.
Panowa tam niewyobraalny ar. Dym by tak gsty, e
oddychao si jak wrztkiem. Na moment przeniosa si z
powrotem do tamtej potwornej nocy w Nowym Orleanie i do innej
poncej stajni. Grube wybrzuszenia blizn na jej plecach zabolay
na nowo i Lenobi ogarna panika.
Na dwik kaszlu nadzieja zwyciya Lenobia wrcia
do teraniejszoci, odzyskujc si woli i pokonujc lk.
Travis, nie widz ci! krzykna, zdejmujc nocn
koszul, wbiega do najbliszego boksu i zanurzya j w korycie z
wod.
Wracaj wykrztusi.
Jasne! Ju raz patrzyam, jak kto ginie przeze mnie w
ogniu. Nigdy wicej.
Okrya si mokr koszul jak kurtk z kapturem i ruszya w
kierunku, z ktrego dobiega kaszel.
Znalaza Travisa obok otwartego boksu. Prbowa wsta, ale
zdoa jedynie uklkn, nim kaszel i duszno zgiy go wp.
Lenobia bez wahania wpada do boksu i ponownie zamoczya
koszul.
Co ty... Kaszel znw nie pozwoli mu dokoczy.
Nie! Wyno...
Nie mam czasu na ktnie. Kad si. Nie by do
szybki, wic powalia go kopniakiem, a gdy ze stkniciem upad
na plecy, okrya mokr koszul jego twarz i pier. Le tak
rozkazaa, sigajc do koryta i zlewajc wod wasn twarz i

wosy. Potem, nim Travis zdy zaprotestowa albo pokrzyowa


jej plany, chwycia go za nogi i zacza cign.
Czy on musi by taki wielki i ciki? pomylaa jesznim dym zacz jej miesza w gowie. Pomienie szalay wok i
bya pewna, e czuje zapach poncych wosw. No c, Martin
te by wielki... Potem jej umys cakiem odmwi wsppracy, a
ciao poruszao si jak sterowane pilotem, tyle e lego pilota nie
obsugiwa aden czowiek, lecz instynktowna potrzeba
uratowania mczyzny.
To ona! To Lenobia! Nagle nie wiadomo skd
pojawiy si silne rce, ktre usioway odebra jej ciar.
Walczya z nimi. Tym razem mier nie wygra! Nie i ju!
Ju w porzdku, pani profesor. Udao si.
Poczua chd i dopiero wtedy zrozumiaa, co si dzieje.
Wdychaa czyste powietrze i kaszlaa gorcym dymem, czujc, jak
kto agodnie pomaga jej usi na trawie i zakada na twarz
mask tlenow, z ktrej pyno do jej puc jeszcze cudowniejsze
powietrze. Odetchna kilka razy i cakiem oprzytomniaa.
Wszdzie wok biegali ludzcy straacy. Ponc stajni
polewano strumieniami wody z wielkich wy. Dwaj ratownicy
pochylali si nad ni zdumieni, e tak szybko dochodzi do siebie.
Zerwaa mask z twarzy.
Nim si zajmijcie! Zdara tlc si koszul z
nieruchomego ciaa Travisa. Zbyt nieruchomego jej zdaniem.
To czowiek, ratujcie go!
Tak jest wymamrota jeden z ratownikw i obaj
zabrali si do cucenia Travisa.
Lenobio, wypij to. Kto wetkn jej puchar w rce.
Podniosa gow i ujrzaa dwie wampirskie uzdrowicielki ze
szpitala Domu Nocy, Margaret i Pefredo. Ukucny przy niej.
Lenobia wypia jednym dugim haustem wino mocno zaprawione
krwi i od razu poczua pulsujc w yach energi.
Powinna pj z nami powiedziaa Margareta. To
ci nie wystarczy do penego wyzdrowienia.

Pniej odpara Lenobia, rzucajc na ziemi


oprniony puchar.
Ignorujc ratownikw, dwik syren, gwar gosw i
panujcy dookoa chaos, podczogaa si do gowy Travisa.
Ratownicy zaoyli mu ju mask, a teraz wkuwali w rk
wenflon. Mczyzna mia zamknite oczy, poparzenia twarzy
widoczne byy nawet przez mask. Ubrany by w dinsy i pomit
koszulk, ktr prawdopodobnie woy w ostatniej chwili. Na
nagich muskularnych ramionach ju pojawiay si bble. A
donie... donie byy spalone do ciaa.
Chyba mimowolnie jkna, dajc wyraz swojej rozpaczy,
bo Travis otworzy oczy. Byy dokadnie takie, jak pamitaa: brz
whisky z odrobin oliwkowej zieleni. Skrzyowali spojrzenia.
Wyjdzie z tego? zapytaa ratownika znajdujcego si
bliej niej.
Widywaem gorsze przypadki. Bdzie mia spore blizny.
Musimy go jednak jak najszybciej zawie do szpitala witego
Jana, bo dym w pucach jest znacznie bardziej niebezpieczny ni
oparzenia. Ratownik umilk, a kiedy znw si odezwa,
Lenobia wiedziaa, e si umiecha, cho nie odrywaa wzroku od
Travisa. Szczciarz z niego. Znalaza go pani w ostatniej
chwili.
Tak naprawd potrzebowaam na to dwustu dwudziestu
czterech lat, ale ciesz si, e zdyam.
Travis prbowa co powiedzie, jego sowa jednak zdawi
potworny urywany kaszel.
Przepraszam pani. Mamy wzek do transportu rannych.
Odsuna si, by przenieli Travisa na wzek, lecz ani na
moment nie oderwaa wzroku od jego oczu. Sza obok, gdy wieli
go do karetki. Nim wnieli go do rodka, zdar mask i zapyta
ochryple:
Co z Bonnie?
Nic jej nie jest. Czuj j. Jest z Mujaji. Bd jej strzega.
Wszystkich ich bd strzega zapewnia go.

Wycign rk, a ona ostronie dotkna jego przypalonej


pokrwawionej doni.
Mnie te? wychrypia.
Tak, kowboju. Moesz si ze mn zaoy o t swoj
wielk urocz klacz. Po czym nie zwaajc, e gapi si na
nich ludzie, adepci i wampiry, pochylia si i delikatnie
pocaowaa go w usta. Myl o szczciu i koniach, a znajdziesz
mnie. Tym razem zadbam o to, eby i ty by bezpieczny.
Mio to sysze. Mama zawsze mwia, e potrzebuj
stra. Mam nadziej, e odpoczywa spokojnie, gdy wie, e ju to
mam. Jego gos brzmia tak, jakby Travis mia w gardle papier
cierny.
Umiechna si.
Masz, ale tym razem to ty musisz si nauczy spokojnie
odpoczywa.
Dotkn jej doni koniuszkami palcw.
Chyba ju umiem. Bo znalazem dom.
Spojrzaa w jego bursztynowo-oliwkowe oczy, tak znajome,
lak bardzo podobne do oczu Martina, i wyobrazia sobie, e widzi
take znajom dusz z jej yczliwoci i si, uczciwoci i
mioci. Dusz, ktra zdoaa jako wypeni obietnic powrotu.
Co w rodku mwio jej, e chocia ten wysoki wysportowany
kowboj w niczym innym nie przypomina jej utraconego
ukochanego, wreszcie na nowo odnalaza swoje serce. Emocje
odebray jej gos, tak e potrafia jedynie si umiechn, skin
gow i obrci do, by lekko ucisn jego palce ciepe, silne
i zdecydowanie ywe.
Musimy ju jecha rzek ratownik.
Lenobia z wielk niechci cofna rk i otara oczy.
Na razie moecie go sobie wzi, ale chc jak najszybciej
go odzyska. Rzucia mczynie w fartuchu grone
spojrzenie. I prosz go dobrze traktowa. Poar w stajni jest
niczym w porwnaniu z arem mojej furii.
T...tak jest wymamrota ratownik, szybko wsuwajc
Travisa do karetki. Nim zamkny si drzwi i samochd odjecha,

byskajc kogutem, Lenobia usyszaa co na ksztat miechu,


ktry szybko przeszed w okropny kaszel.
Gdy tak staa, spogldajc w lad za karetk i martwic si
o Travisa, kto w pobliu odchrzkn znaczco. Lenobia
natychmiast si obrcia i zobaczya co, co do tej pory
ignorowaa, zajta wycznie Travisem. W szkole panowao istne
pandemonium. Zaniepokojone konie toczyy si przy wschodnim
murze, wozy straackie zaleway ponc wci stajni
hektolitrami wody, a adepci i wampiry stali w przeraonych
bezradnych grupkach.
Spokojnie, Mujaji, spokojnie. Ju wszystko dobrze,
licznotko.
Zamkna oczy i skoncentrowaa si na wykorzystaniu daru
otrzymanego od bogini ponad dwiecie lat temu. Natychmiast
poczua odpowied piknej czarnej klaczy, ktra uspokoia si,
uwolniona od resztek strachu i paniki. Potem Lenobia przeniosa
uwag na perszerona, ktry tupa nerwowo i strzyg uszami, nie
widzc nigdzie Travisa.
Nic mu nie jest, Bonnie. Nie musisz si ba rzeka
agodnie wampirka, jednoczenie posyajc zaniepokojonej klaczy
fal pozytywnych emocji. Bonnie opanowaa si niemal rwnie
szybko jak Mujaji, co niezmiernie ucieszyo Lenobi, pozwalajc
jej przenie uwag na reszt stada. Persefono, Anjo, Divo,
Biszkopciku, Cwaniaku wybieraa poszczeglne konie i staraa
si przekaza im wsparcie rbcie to co Mujaji. Bdcie
spokojne i silne. Nic wam nie grozi.
Kto w pobliu znw odchrzkn, dekoncentrujc j.
Zirytowana otworzya oczy i zobaczya przed sob czowieka.
Mia na sobie mundur straacki i obserwowa j z uniesionymi
brwiami i nieskrywanym zaciekawieniem.
Rozmawia pani z komi?
Nie tylko rozmawiam. Prosz zobaczy. Wskazaa
stado za jego plecami.
Odwrci si i na jego twarzy odmalowao si zaskoczenie.

Uspokoiy si. Dziwaczne.


Jako nie podoba mi si to okrelenie. Wol sowo
magiczne. Lenobia od niechcenia skina straakowi gow i
ruszya w stron grupy adeptw zgromadzonej wok Erika i
profesor Pentesilei zwanej Pen.
Mczyzna pody za ni niemal truchtem.
Jestem Steve Alderman. Kapitan Alderman
powiedzia. Staramy si opanowa poar i musimy wiedzie,
kto zarzdza tym miejscem.
Sama chciaabym to wiedzie, kapitanie odpara
ponuro Lenobia. Prosz ze mn dorzucia. Sprbuj to
wyjani.
Dotara do miejsca, gdzie stali Erik i Pen. By tam rwnie
jeden z Synw Ereba, Kramisha, Shaylin i kilkoro byych
niebieskich adeptw z pitego oraz szstego formatowania.
Pentesileo, wiem, e Tanatos towarzyszy Zoey i jej krnowi w odprawianiu rytuau na farmie Sylvii Redbird, ale gdzie
jest Neferet? zapytaa gosem ostrym jak bicz.
N...nie mam pojcia. Roztrzsiona nauczycielka
literatury wpatrywaa si w ponc stajni. Poszam do jej
mieszkania, gdy zobaczyam poar, ale jej nie zastaam.
A na komrk nie dzwonilicie? zapytaa Kramisha.
Nie odbiera rzek Erik.
wietnie mrukna Lenobia.
Czy mog przyj, e pod nieobecno wspomnianych
osb to pani tu rzdzi? zapyta kapitan Alderman.
Na to wyglda odpara.
Musz pastwo jak najszybciej sprawdzi, czy wszyscy
uczniowie s na miejscu. W pobliu stajni znalelimy jedynie t
dziewczyn z czerwonym pksiycem na czole. Wskaza
kciukiem poblisk awk. Nie jest ranna, tylko troch
zdenerwowana. Tlen nad podziw szybko oczyszcza jej puca, ale
moe warto byoby j przebada w szpitalu.
Lenobia spojrzaa w tamtym kierunku i zobaczya Nicole
oddychajc gboko przez mask tlenow i badan przez

ratownika. Margareta i Pefredo krciy si obok, spogldajc na


mczyzn jak na wyjtkowo obrzydliwego insekta.
Szkolny szpital jest lepiej wyposaony w sprzt do
leczenia adeptw ni ludzkie szpitale zauwaya Lenobia.
Jak pani sobie yczy. Decyzja naley do pani, a ja wiem,
e wampirska fizjologia jest inna ni nasza. Urwa, po czym
doda: Nie chciaem pani urazi. Mj najlepszy kolega z liceum
zosta naznaczony i przeszed Przemian. Lubiem go i nadal
lubi.
Lenobia zdoaa si umiechn.
Nie urazi mnie pan, kapitanie. Powiedzia pan prawd.
Wampiry maj inne potrzeby fizjologiczne ni ludzie. Nicole
otrzyma tu najlepsz opiek.
Doskonale. W takim razie pol chopakw do hali
sportowej, eby zobaczyli, czy nikogo tam nie ma rzek
straak.
Wyglda na to, e opanujemy poar, zanim si
rozprzestrzeni, ale lepiej sprawdzi pobliskie miejsca.
Moim zdaniem sprawdzanie hali to strata czasu
powiedziaa Lenobia, zawierzajc intuicji. Lepiej niech si
skoncentruj na gaszeniu ognia. Poar nie wybuch sam z siebie.
Trzeba si temu przyjrze, a zarazem sprawdzi, czy nikt z
naszych nie znajduje si w rodku. Ja wyl wojownikw do hali i
pozostaych pomieszcze.
Zgoda. Wyglda na to, e zdylimy na czas. W hali na
pewno bdzie dym i zniszczenia po akcji ratunkowej, ale nie takie
straszne, jak moe si wyda na pierwszy rzut oka. Myl, e
konstrukcja budynku nie zostaa naruszona. Jest zbudowany z
solidnego grubego kamienia. Bdzie wymaga pewnego remontu,
ale szkielet przetrwa. Straak zasalutowa i odszed,
wykrzykujc rozkazy w kierunku najbliszych podwadnych.
Przynajmniej jedna dobra wie pomylaa Lenobia,
starajc si nie patrze na dymice resztki stajni. Przeniosa wzrok
z powrotem na Erika i pozostaych.

A gdzie Smok? Wci w hali?


Jego te nie znalelimy rzek Erik.
Smok znikn? Dua kryta hala przylegaa jedn
cian do stajni. Do tej pory umys Lenobii zaprztay inne
kwestie, ale nieobecno przywdcy Synw Ereba w kryzysowym
dla szkoy momencie wydaa jej si wysoce niepokojca.
Nie podoba mi si, e Neferet i Smok jednoczenie si
gdzie k.-.ubili. To zy omen.
Lenobio... ja j widziaam.
Wszyscy przenieli wzrok na drobn dziewczyn z kaskad
gstych ciemnych wosw, przy ktrych jej delikatne rysy
wyglday niemal jak u lalki. Lenobia szybko przypomniaa sobie
jej imi: Shaylin. Najnowszy nabytek Domu Nocy w Tulsie i
jedyna adeptka, ktrej Znak od samego pocztku by czerwony.
Od pierwszego spotkania z ni, ktre nastpio zaledwie kilka dni
wczeniej, wampirka miaa wraenie, e dziewczyna jest troch
dziwna.
Widziaa Neferet? Zmruya oczy. Kiedy? Gdzie?
Jak godzin temu odpara Shaylin. Siedziaam
przed internatem i patrzyam na drzewa. Wzruszya nerwowo
ramionami. Kiedy byam niewidoma, wic teraz, kiedy ju
widz, lubi patrze. Na wszystko.
Mw, co z Neferet ponagli j Erik.
Zobaczyam, jak idzie chodnikiem w stron hali.
Wygldaa bardzo... hm... bardzo ciemno. Shaylin umilka z
nieszczliw min.
Jak to: ciemno?
Shaylin ma specyficzny sposb widzenia ludzi
wyjani Erik. Pooy do na ramieniu dziewczyny. Skoro
widziaa, e Neferet jest ciemna, to chyba dobrze zrobia,
Lenobio, nie pozwalajc wysa do hali ludzkich straakw.
Lenobia chciaa dalej naciska na Shaylin, ale Erik spojrza
jej w oczy i ledwo dostrzegalnie pokrci gow. Poczua dreszcz,
ktry nie zwiastowa nic dobrego. To zdecydowao.

Axisie, id z Pentesile do biura. Jeli Diana pi,


obudcie j. Wecie spis adeptw i rozdajcie go Synom Ereba.
Niech znajd kad osob po kolei i ka jej zameldowa si u
mentora, a potem wraca do pokoju. Gdy Syn Ereba i
nauczycielka odeszli, Lenobia spojrzaa w szczere oczy Kramishy.
Moesz poprosi tych adeptw wskazaa krcce si w
pobliu zagubione duszyczki eby si zameldowali u
mentorw?
Jestem poetk. Umiem stworzy cakiem niezy
pentametr jambiczny, wic chyba potrafi te sobie poradzi z
band przestraszonych sennych dzieciakw.
Lenobia odpowiedziaa umiechem. Lubia t dziewczyn,
jeszcze zanim umara, by si odrodzi jako czerwona adeptka
piszca tak prorocze wiersze, e mianowano j Wampirsk
Mistrzyni Poezji.
Dzikuj, Kramisho. Wiedziaam, e mog na ciebie
liczy. Postaraj si zrobi to szybko. Wiem, e nie musz ci tego
mwi, ale wit zblia si wielkimi krokami.
Jakbym nie wiedziaa prychna adeptka. Jeli
wkrtce si gdzie nie schroni, spal si bardziej doszcztnie ni
ta stajnia.
Gdy Kramisha oddalia si pospiesznie, wzywajc
rozproszonych adeptw, Lenobia spojrzaa na Erika i Shaylin.
Musimy przeszuka hal.
Zgoda rzek Erik. Chodmy.
Shaylin jednak si zawahaa. Odruchowo strzsna z
ramienia do Erika, co nie uszo uwagi Lenobii, po czym
spojrzaa w niebo i westchna, jakby na co czekaa lub czego
pragna.
O co chodzi? zapytaa nauczycielka, cho miaa na
gowie waniejsze rzeczy ni zajmowanie si roztargnion dziwn
czerwon adeptk.
Gdzie jest deszcz, gdy go potrzebujemy? zapytaa w
zamyleniu Shaylin, nie odrywajc wzroku od nieba.

Co? zdziwi si Erik.


Deszcz! Marz o tym, eby spad. Dziewczyna
przeniosa na niego wzrok i wzruszya ramionami jakby nieco
zawstydzona. Przysigam, e wyczuam go w powietrzu.
Pomgby straakom i postara si o to, eby ogie si nie
rozprzestrzeni.
Ludzie ju si tym zajli. My musimy przeszuka hal.
Nie podoba mi si, e Neferet sza do niej. Lenobia ruszya
przed siebie, sdzc, e pozostali pod za ni, ale zawahaa si,
widzc, e Shaylin wci si wzbrania. Ju chciaa przemwi do
niej ostrzej, ale ubieg j Erik.
Hej, to wane zwrci si do dziewczyny cichym, lecz
naglcym gosem. Chodmy z Lenobi przeszuka hal.
Straacy poradz sobie z reszt. Shaylin nie zareagowaa.
Co z tob? zapyta goniej. Skoro nie ma tu
Tanatos, Smoka, a nawet Zoey i jej przyjaci, musimy bardzo
uwaa, komu mwimy o...
Eriku, zgadzam si z Lenobi przerwaa mu Shaylin.
Chc si tylko dowiedzie, co bdzie z n i .
Lenobi podya wzrokiem za spojrzeniem dziewczyny j
zobaczya Nicole, ktra siedziaa na awce midzy dwoma
ratownikami z zarowion, powalan sadz twarz.
To jedna z czerwonych wampirek Dallasa. Nie
zdziwibym si, gdyby si okazao, e ma co wsplnego z tym
poarem rzek wyranie rozgniewany Erik. Lenobio, myl,
e powinna si wysa Nicole do naszego szpitala i kaza
trzyma j pod kluczem, pki si nie dowiemy, co naprawd tu
zaszo.
Nim Lenobi zdya zareagowa, zrobia to Shaylin. Jej
gos zabrzmia stanowczo i bardzo mdrze jak na szesnacie lat.
Nie. Wylij j do szpitala, ale nie ka zamyka.
Nie wiesz, co mwisz, Shaylin. Ona trzyma z Dallasem
powiedzia Erik.
Ju nie. Zmienia si odpara dziewczyna.

Pomoga mi wyprowadzi konie odezwaa si w


kocu Lenobi. Gdyby miaa co wsplnego ze wznieceniem
poaru, bez trudu zdoaaby uciec pod oson dymu, a ja nie
miaabym pojcia, e tam bya.
To brzmi bardziej prawdziwie. Jej kolory s inne, lepsze.
I nagle Shaylin zrobia wielkie sposzone oczy. O jeny. Za
duo powiedziaam. Musz si nauczy trzyma gb na kdk.
C za potworne barbarzystwo si tu dokonao!
rozleg si w oddali grzmicy gos.
Lenobi spojrzaa w kierunku, z ktrego dobiega. Przez
teren szkoy zbliaa si szybko ku nim spora grupa wampirw i
adeptw pod wodz Tanatos, z Zoey i Stevie Rae po obu jej
stronach. Za Tanatos, ku powszechnemu zdziwieniu, kroczy
Kalona z rozpostartymi w obronnym gecie skrzydami, jakby
nagle zmieni si w anioa stra mierci.
Dokadnie w tym momencie z nieba lun deszcz.

ROZDZIA TRZECI
Zoey
Zorientowaam si, zanim jeszcze zobaczyam wozy
straackie i dym. Wiedziaam, e Neferet rozpta pieko w Domu
Nocy, bo Tanatos poznaa prawd o jej zbrodniach. Gdy stao si
jasne ponad wszelk wtpliwo, e Neferet stoi po stronic
ciemnoci, Tanatos natychmiast na ni doniosa. W drodze
powrotnej z lawendowej farmy babci najwysza kapanka mierci
zadzwonia do Woch i oficjalnie poinformowaa Najwysz Rad
Wampirw, e Neferet nie jest ju kapank Nyks i e postanowia
polubi ciemno. Odkd uwiadomiam sobie obrzydliw
prawd o tej kobiecie, niczego nie pragnam bardziej ni tego,
eby zostaa zdemaskowana. Teraz, gdy to nastpio, miaam
jednak okropne uczucie, e przyczyni si to raczej do jej
uwolnienia ni do poniesienia przez ni konsekwencji za
kamstwa i zdrady.
Caa ta noc bya tak straszna i niepojta, jakby nas wrzucono
w sam rodek krwawego horroru: rytua, ponowne przeywanie
wizji zabjstwa mojej mamy, to co si stao ze Smokiem,
Rephaimem, Kalon i Auroksem... Z Auroksem? Z Heathem?
Nie pomylaam. Nie mog tam i. Nie teraz. Stajnie
trawi ogie, a wszystkie konie z nerwowym reniem krciy si w
pobliu wschodniego muru. Osmalona i chyba lekko poparzona
Lenobia oraz Erik, Shaylin i grupa innych adeptw stali na
deszczu wstrznici i zmoknici jak kury. A Nicole, czerwona
wampirka i super wredna dziewczyna Dallasa, leaa bezwadnie
na awce, obskakiwana przez dwch ludzkich ratownikw, jakby

bya co najmniej zotoskrzydym aniokiem.


Miaam ochot nacisn guzik, wyczy ten okropny film,
zwin si w kbek i zasn bezpiecznie u boku Starka. Albo
zamkn oczy i wrci do czasw, w ktrych najwikszym moim
problemem byo chodzenie z trzema facetami, co uwaaam
wwczas za potwornie stresujce.
Otrzsnam si, ze wszystkich si usiujc wyprze
panujcy wok mnie i we mnie chaos, by skupi si na sowach
Lenobii.
Tak, poar wybuch w samej stajni mwia. Nie
wiemy, kto lub co go wywoao. Czy ktre z was widziao
ostatnio Neferet?
Nie osobicie, ale widzielimy jej obraz zapisany przez
ducha ziemi babci Zoey. Tanatos uniosa gow i oznajmia
silnym, pewnym gosem, ktrego nie stumi nawet deszcz:
Neferet sprzymierzya si z biaym bykiem. Zoya mu
w ofierze matk Zoey. Kady, kto poda za wiatoci i bogini,
musi od tej pory traktowa j jak wroga, cho bdzie to wrg
potny.
Zauwayam, e jej sowa wstrzsny Lenobi, cho
wiedziaam, e od dawna przeczuwaa zdrad Neferet. Istnieje
jednak wielka rnica midzy przeczuciem a pewnoci,
szczeglnie kiedy chodzi o co wrcz niepojtego w swojej
potwornoci. W kocu nauczycielka odkaszlna.
Czy Najwysza Rada j ukaraa? zapytaa.
Poinformowaam dzi Najwysz Rad o tym, co
widziaam odpara Tanatos penica obowizki najwyszej
kapanki naszego Domu Nocy. Rada da, by Neferet stawia
si przed ni celem poniesienia kary za zdrad bogini i naszych
wartoci.
Musiaa wiedzie, co odkryjecie, jeli wasz rytua si
powiedzie rzeka Lenobia.

Owszem. Dlatego wysaa do nas tego stwora, by zabi


Rephaima, zniszczy nasz krg i nie dopuci do ujawnienia
prawdy odezwaa si Stevie Rae, nie okazujc zbyt wielkich
emocji.
Wyglda na to, e jej si nie udao zauway Erik
Night.
Sta obok Shaylin, a ja nagle uwiadomiam sobie, e bardzo
czsto widuje ich razem. Hm...
Udaoby si odpara Stevie gdyby nie zjawi si
Smok i na chwil nie powstrzyma Auroksa. Umilka i
spojrzaa na Kalon, po czym ku powszechnemu zdumieniu
posaa mu swj typowy ciepy, sodki umiech. Tak naprawd
to Kalona uratowa swojego syna.
A wic Smok by z wami! wykrzykn Erik,
rozgldajc si za mistrzem szermierki.
Poczuam skurcz w odku i zacisnam powieki, eby si
nie rozpaka. Poniewa wszyscy milczeli, zaczerpnam tchu i
przekazaam najsmutniejsz wie:
Owszem, by z nami. Walczy w naszej obronie. Naszej i
Rephaima. Ale... Umilkam, szukajc w sobie odwagi, by
wypowiedzie kolejne sowa.
Ale Aurox go zabi, odczyniajc zaklcie wice krg i
uwalniajc nas, ebymy mogli uratowa Rephaima dokoczy
za mnie Stark.
Tyle e byo za pno kontynuowaa Stevie Rae.
Rephaim te by zgin, gdyby nie zjawi si Kalona.
Smok Lankford nie yje? Lenobia zblada jak ciana.
Niestety. Zmar jako wojownik, wierny sobie i swemu
lubowaniu, by poczy si w Zawiatach ze swoj maonk
rzeka Tanatos. Wszyscy bylimy tego wiadkami.
Lenobia zamkna oczy i pochylia gow. Widziaam, e
porusza ustami, jakby si modlia. Gdy uniosa gow, jej twarz
bya zagniewana, a oczy przypominay chmury burzowe.
Poar w stajni mia odwrci nasz uwag i pomc
Neferet w ucieczce.

Bardzo moliwe przyznaa Tanatos, po czym umilka,


jakby wsuchiwaa si poprzez deszcz w gosy straakw i renie
koni. Zmruya oczy. mier niedawno nawiedzia to miejsce.
Lenobia pokrcia gow.
Straacy przeszukuj stajni. Nie sdz, eby byy ofiary.
To, co czuj, nie jest duchem adepta ani wampira
ucilia Tanatos.
Uratowalimy wszystkie konie! odezwaa si nagle
Nicole.
Zaskoczy mnie jej ton. Do tej pory syszaam z jej ust tylko
szyderstwa i wyzwiska, ale tym razem mwia jak zwyka
dziewczyna, ktr zdenerwowa poar, cierpienie koni i zo
panoszce si na wiecie.
Stevie Rae najwyraniej nie uwierzya w jej nowe oblicze.
Co ty tu robisz, do cholery? zapytaa.
Pomoga Lenobii i Travisowi uwolni konie wyjania
Shaylin.
Jasne. Tylko najpierw podoya ogie prychna
Stevie.
Zamknij si, dziwko! fukna Nicole, tym razem
bardziej przypominajc dawn siebie.
Uwaaj, co mwisz powiedziaam gronie, stajc
obok Stevie.
Do tego! Tanatos uniosa rce i powietrze zaiskrzyo
od mocy. Wzdrygnlimy si. Nicole, jeste czerwon adeptk.
Ju najwyszy czas, eby lubowaa posuszestwo jedynej
najwyszej kapance z czerwonym pksiycem. Nie wolno ci jej
ly. Zrozumiano?
Nicole skrzyowaa ramiona i lekko skina gow. Moim
zdaniem nie wygldaa na skruszon, a jej zachowanie po tym
wszystkim, co si dzi stao, doprowadzao mnie do szau.
Spojrzaam wic na ni i powiedziaam dokadnie to, co
mylaam:
Przyjmij do wiadomoci, e nikt nie bdzie ju sucha
twoich bredni. Od tej pory wszystko bdzie wygldao inaczej.

Przede wszystkim jeli chcesz skrzywdzi Zoey, musisz


sobie najpierw poradzi ze mn rzek Stark.
Kiedy wykorzystaa mnie, eby prbowa zabi Stevie
Rae doda Rephaim To si ju nie powtrzy.
Zoey, Stevie Rae skarcia nas ostro Tanatos. Jeli
chcecie by traktowane jak najwysze kapanki, musicie si
odpowiednio zachowywa. Was wojownicy take.
Ona prbowaa nas zabi! wybuchna Stevie.
To byo dawno! wypalia Nicole.
Jak mamy walczy z wielkim pradawnym zem, ktre
wanie wypuszczono na wiat, skoro zachowujemy si jak
ktliwe dzieci? zapytaa cicho Tanatos. Tym razem nie
sprawiaa wraenia silnej i mdrej, lecz zmczonej i
przygnbionej, a to przeraao mnie bardziej ni jej wczeniejsza
demonstracja mocy.
Tanatos ma racj powiedziaam.
O czym ty gadasz, Zo? Dobrze wiesz, jaka jest Nicole.
Stevie wskazaa dziewczyn oskarycielskim palcem.
Podobnie jak wiedziaa, jaka jest Neferet, nawet gdy nikt ci nie
wierzy.
Chodzi mi jedynie o to, e Tanatos ma racj w sprawie
ktni. Jeli nie bdziemy si trzyma razem, nie ma mowy
o walce z Neferet. Spojrzaam na Nicole. A to oznacza, e
albo do nas doczasz, albo wynosisz si std w choler.
Skoro klnie, to znaczy, e mwi powanie stwierdzia
Afrodyta.
Zgadzam si z ni doda Damien.
Ja te popar go Darius.
I ja powiedziaa Shaunee.
Fakt mrukna stojca za jej plecami Erin.
Ja zdecydowaem, po czyjej jestem stronie rzek z
powag Kalona. Czas chyba, eby i inni dokonali wyboru.
Jestem tu nowa, ale wiem, czyja strona jest waciwa.
Jestem z nimi. Shaylin podesza do nas.

Erik poszed w jej lady. Milcza, ale spojrza mi w oczy


i skin gow. Umiechnam si do niego, a potem obrciam si
w stron Tanatos, uradowana solidarnoci przyjaci.
Nie jestemy ktliwymi dzieciakami. Jestemy po prostu
zmczeni tym, e cigle usiuj nami dyrygowa ludzie, ktrzy
uwaaj, e wiedz wszystko najlepiej, a sami pakuj si w
jeszcze wiksze tarapaty ni my.
Co nie jest atwe mrukna ponuro Afrodyta.
Przesta skarciam j instynktownie. Wybieraj, z
kim jeste zwrciam si do Nicole.
Dobrze. Wybieram stron Nicole.
Czyli stron samoluba skwitowaa Stevie Rae.
Albo wredoty dodaa Erin.
Albo brzydoty zawtrowaa jej Afrodyta.
Tanatos odchodzi powiedziaa nagle Lenobia,
wskazujc oddalajc si najwysz kapank.
Tak jak mylaem odezwa si Kalona tak szorstko, e
jego gos zdawa si osusza deszcz. Wraca do swojej
cywilizowanej Najwyszej Rady, a walk ze zem pozostawia
nam.
Tanatos zatrzymaa si i odwrcia, przeszywajc
niemiertelnego mrocznym spojrzeniem.
Wojowniku, moje sowo jest rwnie wice jak twoje
lubowanie. Podam ladem mierci. Niestety nie oznacza to
opuszczenia tej szkoy w moliwej do przewidzenia przyszoci.
Nie mwic nic wicej, ruszya przed siebie ku tlcemu si wci
wejciu do hali sportowej.
Matko, jak ona dramatyzuje! Afrodyta przewrcia
oczami. Przecie ju powiedziaa, e to nie wampir, adept ani
ko. Wic niby co? Mamy si pogry w aobie z powodu
mierci jakiego komara?
Masz problem? zapytaa Nicole, krcc gow. Na
bogini, czy ty zawsze musisz by tak wiedm? Moe by raz
pomylaa, zamiast mle ozorem? Tanatos nie mwi o komarach
czy innych robalach. Dla mnie to oczywiste, e chodzi

o kota. To jedyny zwierzcy duch w tej szkole, na jakim moe jej


zalee.
Wszyscy nagle uwiadomili sobie, e Nicole ma racj, i
zalega cika cisza.
Wcignam powietrze.
Na bogini! Tylko nie Nala!
Afrodyta zmarszczya brwi.
Spoko, nasze koty s na dworcu. Ten mierdzcy pies te.
To musi by jakie inne zwierz.
Cesarzowa nie mierdzi wycedzi Damien. Ale
ciesz si, e ona i Cammy s bezpieczne.
Chybabym umara, gdyby Belzebubowi co si stao!
jkna Shaunee.
Ja te! zapewnia Erin, jakby si licytowaa z
przyjacik o to, ktra bardziej kocha kota.
Uwielbiam Nal Stevie spojrzaa mi w oczy i obie
musiaymy mocno walczy, by si nie rozpaka.
Nasze zwierzta s bezpieczne! rzek z naciskiem
Darius, uspokajajc mnie na moment.
To, e kot nie by nasz, nie czyni jego mierci mniej
straszn powiedzia Erik, sprawiajc wraenie bardziej
dojrzaego ni zwykle. Zastanwcie si, kto teraz wzi stron
samoluba?
Westchnam i ju miaam si z nim zgodzi, gdy nagle
Nicole prychna z irytacj i ruszya za Tanatos.
A ty gdzie leziesz? zawoaa Stevie.
Nicole nie zatrzymaa si ani nie odwrcia, ale jej gos i tak
do nas dotar:
Samolub idzie pomc Tanatos szuka martwego kota,
obojtne czyjego. Bo samolub lubi zwierzta. S milsze ni ludzie.
Koniec, kropka.
O czym ona gada? mrukna Afrodyta.
Spojrzaam na ni z politowaniem.
Ona co kombinuje. Tej dziewczynie nie mona ufa
powiedziaa stanowczo Stevie Rae, gapic si spode ba na

odchodzc Nicole.
C, mog ci powiedzie, e omal nie zadawia si
dymem, pomagajc mi wyprowadzi konie rzeka Lenobia.
Ona zmienia kolor szepna Shaylin.
Ciii! skarci j Erik.
Prbowaa mnie zabi! Stevie powiedziaa to tak,
jakby za chwil miaa eksplodowa.
Daj spokj, palantko. Czy w ogle istnieje kto, kto nie
prbowa zabi ciebie albo Zoey? Albo mnie, skoro ju o tym
mwimy? Pogd si z tym skwitowaa Afrodyta i nim Stevie
zdya cokolwiek odpowiedzie, uniosa rk i kontynuowaa:
Pniej. Jeli ty, Stark i reszta czerwonych adeptw, ktrych
wiato dzienne spalioby na frytk, nie zamierzacie spdzi tu
reszty dnia, chowajc si w budynkach, lepiej wsiadajmy do
autobusu i wracajmy na dworzec. Poza tym ptakolud wkrtce
zmieni si w stuprocentowego ptaka, czego z pewnoci wolaby
nie robi przy wszystkich.
Nienawidz, kiedy ona ma racj mrukna do mnie
Stevie.
Mnie to mwisz? No dobrze zarzdziam zbierzcie
wszystkich, ktrzy powinni wrci na dworzec, a ja sprawdz, co
z Tanatos, ze mierci i tak dalej. Spotkamy si przy autobusie.
Wkrtce.
Chciaa powiedzie: ja i Stark sprawdzimy, co z Tanatos,
ze mierci i tak dalej poprawi mnie Stark.
cisnam go za rk.
Wanie to miaam na myli.
A ja wtrci Kalona rwnie pjd z wami ladem
Tanatos, cho na dworzec nie wracam. Po tych sowach unis
leciutko kciki ust, po czym przenis wzrok ze mnie na syna.
Wkrtce jednak i ja spotkam si z wami wszystkimi.
Stevie Rae pucia na chwil do Rephaima i serdecznie
ucisna Kalon, co zdumiao go chyba rwnie mocno jak nas
wszystkich, cho Rephaim przyglda si temu z szerokim
umiechem.

Jasne, e niedugo si spotkamy. Jeszcze raz dziki, e


przyleciae synowi na pomoc.
Niemiertelny poklepa j niezdarnie po plecach.
Nie ma za co.
Potem Stevie znw uja Rephaima za rk i ruszya w
strong parkingu.
Zaczekamy na was, ale pamitajcie, e soce niedugo
wzejdzie jak dwa razy dwa!
Afrodyta pokrcia gow i uja Dariusa pod rk.
O co jej chodzi z tym dwa razy dwa? Jestecie pewni,
e ona w ogle skoczya podstawwk?
Lepiej jej pom zagoni wszystkich do autobusu
mruknam.
Na szczcie deszcz i wiatr zaguszyy jej odpowied.
Gdy Afrodyta, Darius, reszta mojego krgu oraz Erik i
Shaylin odeszli teoretycznie po to, by wypeni moje polecenie
zostao nas czworo: Stark, Lenobia, Kalona i ja.
Gotowa? zapyta mnie Stark.
Jasne skamaam.
W takim razie chodmy do hali rzeka Lenobia.
Idc w lady Tanatos i Nicole, usiowaam si przygotowa
nu jak potworno, ale najwyraniej tej nocy przeyam ich ju
zbyt wiele, bo potrafiam jedynie ociera deszcz z twarzy i
mechanicznie stawia kroki: raz dwa raz dwa. Nie byam
gotowa na nic z wyjtkiem snu.
W hali byo ciepo i sucho, cuchno jednak dymem. Piasek
pod naszymi stopami by wilgotny i brudny. Smok by si
wciek pomylaam. W tej samej chwili Kalona wskaza
rodek sabo owietlonej przestrzeni, gdzie z trudem dostrzegam
niewyrane sylwetki Tanatos i Nicole.
Tam powiedzia.
Powinnimy byli zapali pochodnie mrukna
Lenobia, idc wraz z nami po bocie, w ktre zmieni si piach.
Ludzie pogasili prawie wszystkie latarnie w stajni.

Nie powiedziaam tego na gos, ale w gruncie rzeczy


cieszyam si z pmroku, bo wiedziaam, e to, nad czym stoj
Tanatos i Nicole, nie bdzie piknym widokiem. Zachowujc t
myl dla siebie, chwyciam Starka za rk, by zaczerpn od niego
troch siy.
Uwaajcie, po czym stpacie odezwaa si klczca na
ziemi Tanatos, nie podnoszc wzroku. S tu lady magii. Chc
je zachowa i zbada, by si dowiedzie, kto odpowiada za to
barbarzystwo.
Spojrzaam jej przez rami, lecz nie od razu dotaro do mnie,
na co patrz. Na piasku widnia okrg o dziwnie ciemnym
wntrzu, a porodku niego leay dziwne pokryte sierci ksztaty.
Obok na piasku wypisano jakie sowa. Zmruyam oczy i
usiowaam je odczyta.
Co to, do diaba, jest? zapytaam.
Czerwone wampiry lepiej widz w ciemnociach, wic
kiedy Stark otoczy mnie ramieniem, wiedziaam, e to musi by
co bardzo, bardzo zego. Nim zdyam powtrzy pytanie,
Nicole signa do kieszeni i wyja komrk.
Musz bysn. Zabol was oczy, ale trzeba to utrwali na
zdjciu.
Miaa racj. Olepiona byskiem zamrugaam, by pozby si
ez i czarnych plamek.
Wiem, czyje to dzieo rzek z powag Kalona, ktry
jako niemiertelny atwiej znosi wiato ni wampir. Nie
wyczuwacie ladw jej obecnoci?
Kiedy ju zaczam co widzie, przysunam si bliej,
cho Stark prbowa mi to uniemoliwi. Zbyt pno pojam, co
mam przed sob.
Shadowfax!
Zabity w mrocznym rytuale dokoczya za mnie
Tanatos.
Ginewra te dodaa Nicole.
Omal si nie porzygaam.

Zabili koty Smoka i Anastasii? Oba?


Tanatos agodnie pogaskaa futro Shadowfaksa, po czym
przeniosa rk na mniejszego kotka, ktry lea skulony obok
niego.
Ten nie zgin w rytuale ofiarnym. Umar z alu.
Wstaa i spojrzaa na Kalon. Twierdzisz, e wiesz, czyja to
sprawka?
Oboje doskonale to wiemy. Neferet powicia kota
wodnika w ramach zapaty. Ciemno jest jej posuszna, lecz w
zamian da krwi, mierci i blu. Wci na nowo, bo adna
ofiara jej nie zadowoli. Wskaza wypisane na piasku sowa.
To dowodzi susznoci moich domysw.
W pmroku dostrzegaam nieruchome ciaa kotw, lecz nie
byam w stanie odczyta sw. Stark przygarn mnie do siebie i
przeczyta na gos:
Na moc blu, krwi i znoju
Bd, naczynie, noem moim!
Neferet nazywa Auroksa naczyniem wyjani Kalona.
O bogini! To dowodzi czego wicej ni tylko jej
uczestnictwa w tej rzezi. Tanatos spojrzaa mi w oczy.
Twoja matka nie bya przypadkow ofiar zoon ciemnoci, lecz
zapat za stworzenie pachoka Neferet, naczynia, Auroksa.
Oparam si o Starka. Nogi miaam jak z waty i chyba tylko
dziki niemu w ogle staam.
Wiedziaem, e ten przeklty byczek to nic dobrego
rzek Stark. Kogo ona chciaa nabra, mwic, e to dar od
Nyks?
Naczynie jest czym przeciwnym odpara Tanatos.
To istota ulepiona przez ciemno z blu i mierci, a sterowana
przez Neferet.
Nie mogam im powiedzie, co zobaczyam albo zdawao
mi si, e widz w kamieniu proroczym. Jak mogabym to
zrobi, gdy Stark otacza mnie ramieniem, Smok dopiero co

zgin, a obok nas leay dwa martwe koty? Byam jednak zbyt
wstrznita, zmczona, zraniona i oszoomiona, by si
powstrzyma. Pamitajc jedynie, by nie wymawia imienia
Heatha, wymamrotaam idiotycznie:
Aurox musi by czym wicej! Pamitasz, o co ci
zapyta po lekcji? Chcia wiedzie, kim jest. Czym jest!
Powiedziaa, e sam moe o tym zadecydowa i e nie musi
pozwala, by jego przeszo rzdzia przyszoci. Dlaczego
istota ulepiona wycznie z ciemnoci i nie bdca niczym innym
jak tylko naczyniem Neferet miaaby pyta o swoj tosamo?
Co w tym jest. Pamitam nasz rozmow. Tanatos
skina gow, po czym przeniosa wzrok na ciaa kotw. By
moe Aurox nie jest wycznie pustym naczyniem. By moe
spotkanie z wami, a w szczeglnoci z tob, Zoey, dotkno
obecnych w nim szcztkw wiadomoci.
Poczuam nagy przypyw emocji. Stark spojrza na mnie
pytajco.
Mwi prawd! wyjaniam. Ostatniej nocy, zanim
uciek, powiedzia: Ja wybraem inn przyszo. Chodzio mu o
to, e nie chcia skrzywdzi Rephaima ani Smoka, ale nie mg
nic poradzi na to, e Neferet sprawuje nad nim kontrol.
Brzmi logicznie rzeka powoli Tanatos, jakby
prbowaa si przedrze przez labirynt myli. Ofiara z kota
Smoka Lankforda bya potrzebna, bo Neferet tracia wadz nad
naczyniem. Wszyscy widzielimy przemian Auroksa z byka w
chopaka i to, e kiedy ucieka, znw zacz si zmienia w byka.
Na pewno zauwaylicie te, jaki by przeraony, gdy z
powrotem sta si Auroksem i zobaczy, co zrobi Smokowi
powiedziaam.
Nie zmienia to faktu, e go zabi zauway Stark.
Czuam, e sta si okropnie spity, a rysy jego twarzy zastygy w
mask.
A jeli zabi Smoka tylko dlatego, e Neferet zoya w
ofierze Shadowfaksa? zapytaam, chcc, by zrozumia, e moe
istnie wicej ni jedna poprawna odpowied.

Zoey, to nie czyni Smoka ani troch mniej martwym


oznajmi Stark, przestajc mnie obejmowa i odsuwajc si
lekko.
Ani Auroksa mniej niebezpiecznym doda Kalona.
Moe jednak zagroenie jest mniejsze, ni sdzilimy .
odpara rozsdnie Tanatos. Jeli Neferet musi odprawia rytua
ofiarny, ilekro chce wykorzysta Auroksa, bdzie musiaa
starannie wybiera sytuacje, w ktrych to robi.
Kilka razy powtrzy, e wybra dla siebie inn
przyszo upieraam si.
Zo, to jeszcze nie oznacza, e jest dobry rzek z
naciskicm Stark, krcc gow.
Wiesz, ludzie czasem si zmieniaj odezwaa si nagle
Nicole.
Zamrugalimy zdziwieni. Najwyraniej nie tylko ja
zapomniaam ojej obecnoci.
Nie chciaam si otwarcie z ni zgadza, wic przygryzam
w ;irg i zamartwiaam si w milczeniu.
Aurox nie jest czowiekiem, ani dobrym, ani zym.
Wzdrygnam si, bo w ciemnej hali gos Kalony zabrzmia tak
wybuch bomby. Jest naczyniem. Istot stworzon przez Neferet
jako bro. Czy moe posiada sumienie i zdolno do zmiany?
Wzruszy ramionami. Moemy tylko snu domysy, ale czy to
w ogle ma znaczenie? Nie zastanawiamy si nad tym, czy
wcznia ma sumienie. Liczy si to, kto jej uywa. A Auroksa
uywa Neferet.
Od jak dawna to wiesz? zapytaam, odwracajc si
gwatownie w jego stron. Stark gapi si na mnie, jakbym robia z
siebie idiotk, ale nie przejmowaam si nim. Nawet jeli nie
wiedziaam, jak im o tym powiedzie, wierzyam, e ujrzaam
poprzez kamie proroczy dusz Heatha wewntrz Auroksa.
Skoro wiedziae, kim jest Aurox, to dlaczego wczeniej nic nie
mwie?
Nikt mnie nie pyta odpar niemiertelny.
Bzdury! rzuciam, wylewajc na niego cay swj

gniew, frustracj i konsternacj zwizane ze spraw Heatha-Auroksa. Co jeszcze przed nami ukrywasz?
A co jeszcze chcecie wiedzie? zapyta bez wahania.
Tylko zastanw si, moda kapanko, czy naprawd
chcesz usysze odpowiedzi na swoje pytania.
O ile pamitam, zadeklarowae, e jeste po naszej
stronie zauway Stark, stajc pomidzy Kalon a mn.
Ja te to pamitam. Pamitam znacznie wicej, ni
sdzisz, czerwony wampirze odpar Kalona.
A to niby co ma oznacza?! zawoa Stark.
e ty te nie zawsze bye grzecznym chopcem!
krzykna Nicole.
Nie wa si tak o nim mwi! wrzasnam na ni.
Znw si kcicie! zawoaa Tanatos z tak pasj, e
a powietrze wok zawirowao. Wrg rozpta pieko w
naszym wasnym domu, popeniajc morderstwo nie raz czy dwa,
ale wiele razy. Neferet sprzymierzya si z najpotniejszym zem,
jakie kiedykolwiek zna ten wiat, a wy walczycie ze sob? Jeli
nie potrafimy si zjednoczy, ju nas pokonaa!
Kapanka ze smutkiem pokrcia gow i odwrcia si od
nas, by przyklkn przy ciaach kotw i raz jeszcze agodnie
przesun po nich domi. Tym razem powietrze nad nimi zaczo
falowa, tworzc poyskujce kontury Shadowfaksa i Ginewry.
Tyle e nie jako dorosych kotw, ktre leay na ziemi martwe i
sztywne, lecz sodkich pulchnych kociakw.
Idcie do bogini, moje malestwa rzeka do nich
kapanka agodnym ciepym gosem. Nyks i ci, ktrych
najbardziej kochacie, ju tam na was czekaj.
May Shadowfax wycign puszyst apk i uderzy w
bufiasty rkaw Tanatos, jakby chcia si bawi. Zaraz potem oba
kociaki znikny w jasnym rozbysku. Przysigam, e usyszaam
melodyjny miech Anastasii, i wyobraziam sobie, e ona i Smok z
wielk radoci witaj w Zawiatach swoich ulubiecw.

A co si tyczy Zawiatw... bya tam rwnie moja mama,


Jack i Heath, jeli si myliam, sdzc, e dostrzegam go w
Auroksie. Kiedy i ja tam przebywaam, wic istnienie Zawiatw
byo dla mnie rwnie oczywiste jak moje wasne. Wiedziaam, e
to niesamowite magiczne miejsce, i cho nie nadszed jeszcze czas
mojej mierci i nie mogam tam zosta, pikno tej krainy utrwalio
si w moim umyle i duszy, tworzc bak cudownoci
bezpieczestwa stanowic cakowite przeciwiestwo tego, czym
by teraz otaczajcy mnie wiat.
Czy naprawd byoby tak le, gdybymy przegrali?
Nie uwiadomiam sobie, e mwi to na gos, pki Stark
nic potrzsn moim ramieniem.
O czym ty gadasz, Zo? Nie moemy przegra, bo Neferet
nie moe wygra. Nie wolno nam dopuci do zwycistwa i
ciemnoci.
Widziaam jego niepokj i czuam jego strach. Wiedziaam,
e go przeraziam, ale nie potrafiam si powstrzyma. Byam po
prostu tak zmczona cig walk mierci i ciemnoci z mioci i
wiatoci! Czemu to nie mogo si raz na zawsze skoczy?
Daabym wszystko, eby tak si stao!
Co takiego moe si sta? bredziam. Neferet nas
zabije i ju. Bycie martw nie wydaje mi si takie straszne.
Machnam rkami w kierunku miejsca, w ktrym niedawno
ukazay si kocita.
Chyba troch przesadzasz z ustpstwami mrukna z
odraz Nicole.
Zoey Redbird, mier bynajmniej nie jest najgorsz
rzecz, jaka moe si nam przytrafi odpara Tanatos.
Owszem, ciemno wydaje si przytaczajca, zwaszcza po
wszystkim, czego dowiedzielimy si tej nocy, lecz mio i
wiato wci tu s. Pomyl, jak bardzo twoje sowa
zasmuciyby Sylvi Redbird...
Poczuam ukucie wstydu. Miaa racj. S rzeczy gorsze ni
mier i przytrafiaj si ludziom, ktrych zostawiasz na tym
wiecie. Pochyliam gow, podeszam do Starka i ujam go za

rk.
Przepraszam. Macie racj. Nie powinnam bya tego
mwi.
Tanatos umiechna si yczliwie.
Wr na dworzec. Mdl si. pij. Znajd pociech i
wskazwki w sowach, ktre usyszelimy od Nyks: Piastujcie w
sobie wspomnienia tego, co zdarzyo si tej nocy. Do
nadchodzcej walki potrzebny wam spokj i tchnienie mocy.
Zawahaa si, westchna ciko i dodaa: Jeste taka moda.
Miaam ochot wrzasn: Wiem! O wiele za moda, by
ratowa wiat!. Zamiast tego jednak staam w milczeniu, czujc
si gupia i bezuyteczna, gdy Tanatos pochylaa si nad ciaami
Shadowfaksa i Ginewry, owijaa je swoj falbaniast spdnic i
przyciskaa do siebie agodnie, jakby byy picymi dziemi.
Potem daa znak Kalonie.
Chod ze mn. Musz przekaza Synom Ereba smutn
wie o mierci ich mistrza. Chciaabym, aby ty w tym czasie
zacz budowa stos pogrzebowy dla Smoka i tych malestw. Gdy
stos zaponie, oficjalnie mianuj ci wojownikiem mierci.
Nie zaszczycajc mnie spojrzeniem, kapanka opucia hal,
a Kalona ruszy za ni, nie patrzc ani na mnie, ani na Starka.
Nawiasem mwic, ta twoja druyna jest jaka
popieprzona oznajmia Nicole, potrzsajc gow, po czym i
ona odmaszerowaa.
Czuam na sobie wzrok Starka. Jego do w mojej bya jaka
sztywna. Spojrzaam na niego pewna, e zacznie na mnie
wrzeszcze albo przynajmniej zapyta, co si ze mn, u diaba,
dzieje. Znowu. Ale on tylko rozoy ramiona.
Chod tu, Zo powiedzia i przytuli mnie mocno.

ROZDZIA CZWARTY
Aurox
Bieg, nie wiedzc ani nie troszczc si o to, dokd nios , m
nogi. Rozumia jedynie, e musi si oddali od krgu, od Zoey,
nim znowu zrobi co strasznego. Jego stopy, w peni ju
przemienione w racice, rozgniatay yzn ziemi, niosc go z
nieludzk prdkoci przez pogrone w zimowym nie pola
lawendy. Wicher przenika jego ciao, a emocje dusz.
Oszoomienie. Nie zamierza nikogo krzywdzi, a jednak
zabi Smoka, moe take Rephaima.
Gniew. Wykorzystano go! Zmuszono do zrobienia czego
niezgodnego z jego wol!
Rozpacz. Nikt nigdy nie uwierzy, e nie chcia niczyjej
krzywdy. By besti, sug ciemnoci. Naczyniem Neferet.
Wszyscy go znienawidz. Zoey go znienawidzi.
Samotno. Jednak nie by naczyniem Neferet. Niezalenie
od tego, co si stao tej nocy, niezalenie od tego, do jakiego
stopnia potrafia nim sterowa, nie nalea do niej. Nie po tym, co
zobaczy i co poczu tej nocy.
A poczu wiato. Nie potrafi jej w peni poj, lecz czu
si bogini w magicznym krgu i rozpozna jej pikno w
przywoywaniu ywiow. Zanim ohydne macki zawadny
yjc w nim besti, w oczarowaniu obserwowa poruszajcy
rytua zakoczony wygnaniem ciemnoci z ziemi przez wiato.
Z ziemi i z niego, cho w jego przypadku oczyszczenie byo
zaledwie chwilowe. Trwao do dugo, by mg sobie
uwiadomi, co zrobi; zaraz potem zala go gniew i zrozumiaa

nienawi wojownikw, pozostawiajc mu jedynie do


czowieczestwa, by mg uciec, nie zabijajc Zoey.
Jego ciao si zatrzso, a z trzewi wyrwa si jk i po chwili
byk z powrotem sta si chopakiem, bosym, goym od pasa w
gr, ubranym jedynie w poszarpane dinsy. Obezwadnia go
sabo. Roztrzsiony zwolni i wlk si, oddychajc ciko. W
jego umyle toczya si wojna, a serce przepeniaa mu nienawi
do samego siebie. Wczy si bez celu w bladym wietle
przedwitu, nie wiedzc i nie chcc wiedzie, gdzie si znajduje,
pki fizyczna potrzeba nie zmusia go do podenia za zapachem i
szemraniem wody. Przyklk na brzegu krystalicznego strumienia
i pi, a ugasi poncy w nim ogie. Potem osun si na ziemi
wycieczony i w kocu zapad w pozbawiony wizji sen.
Zbudzia go jej pie. Bya tak kojca, tak spokojna, e w
pierwszej chwili nawet nie otworzy oczu. Gos by rytmiczny jak
bicie serca, ale Auroksa uj nie tyle rytm, ile uczucie
wypeniajce pie. To byo co zupenie innego ni gwatowne
emocje towarzyszce przemianie z chopaka w zwierz. Uczucie
obecne w pieni tej kobiety pochodzio z samego jej gosu
radosnego, podekscytowanego, wdzicznego. Emocje te nie
wypeniy Auroksa, lecz przywoay obrazy radoci i pozwoliy
mu bawi si odleg perspektyw szczcia. Nie rozumia sw,
lecz i to nie byo mu potrzebne. Jej gos nis ze sob pociech,
ktra wymykaa si sowom.
Gdy ju cakiem si zbudzi, zapragn zobaczy
wacicielk gosu. Zapyta j o rado. Sprbowa si
dowiedzie, jak moe zbudowa to uczucie w sobie. Otworzy
wic oczy i usiad. Lea niedaleko wiejskiego domu, na brzegu
czystego strumyka wijcego si jak wstka i szemrzcego
agodnie, melodyjnie na piasku i kamieniach. Aurox pody
wzrokiem za nurtem i na lewo od siebie ujrza kobiet w sukni bez
rkaww zakoczonej dugimi skrzanymi frdzlami
udekorowanymi koralikami i muszelkami. Taczya wdzicznie,
bosymi stopami wybijajc rytm. Cho soce dopiero wyaniao
si zza horyzontu i panowa chd, kobieta miaa rumiece i

wygldaa na rozgrzan. Wok niej unosi si dym pochodzcy z


wizki suszonych rolin, ktr trzymaa w rku. Wydawa si
wspgra z rytmem pieni.
Samo patrzenie na ni poprawiao Auroksowi nastrj. Nie
musia wysysa z niej radoci, bo ona wibrowaa wszdzie wok.
Ta kobieta wprost zalewaa wiat swoimi emocjami. Odchylia
gow. Przetykane srebrnymi nitkami czarne wosy
sigay jej szczupej talii. Uniosa nagie ramiona, jakby chciaa
obj wschodzce soce, i zacza taczy w koo, wci
wybijajc stopami rytm.
Aurox by tak zaintrygowany jej piewem, e nie
uwiadamia sobie, i kobieta obraca si ku niemu i wkrtce go
zobaczy. Dopiero gdy ich spojrzenia si skrzyoway, rozpozna
j. To bya babcia Zoey. Zeszej nocy znajdowaa si wewntrz
krgu. Sdzi e na jego widok krzyknie, lecz ona tylko si
zatrzymaa i przestaa piewa, po czym odezwaa si spokojnie,
mwic wyranym gosem:
Widz ci, tsuka-nv-s-di-na. Jeste zmiennoksztatnym,
ktry zabi Smoka Lankforda. Prbowae take zabi Rephaima,
ale ci si nie udao. Ponadto zaatakowae moj ukochan
wnuczk, jakby zamierza j skrzywdzi. Czy przyszede tu po
to, by i mnie zabi? Ponownie uniosa ramiona, wcigna
gboko w puca chodne rzekie powietrze poranka i dokoczya:
Jeli tak, to powiem niebu, e nazywam si Sylvia Redbird, a
dzisiejszy dzie jest dobry na umieranie. Z radoci odejd do
Wielkiej Matki, by si spotka ze swymi przodkami.
Po tych sowach umiechna si do niego.
Ten umiech nim wstrzsn.
Nie przyszedem tu, by pani zabi odezwa si Aurox
drcym gosem, ktry ledwie rozpoznawa. Przyszedem tu,
bo nie miaem dokd pj.
I wybuchn paczem.

Sylvia Redbird wahaa si zaledwie przez jedno uderzenie


serca. Aurox patrzy przez zy, jak kobieta przekrzywia gow, a
potem kiwa ni, jakby otrzymaa odpowied. Podesza do niego
rozkoysanym krokiem; skrzane frdzle jej sukni szemray
melodyjnie na chodnym porannym wietrze.
Kiedy znalaza si przy nim, usiada, podkurczajc nogi,
i bez oporw obja go, przyciskajc jego gow do swego
ramienia.
Nie mia pojcia, jak dugo tak siedzieli. Wiedzia jedynie,
e paka, a ona przytulaa go i koysaa agodnie, cichutko
piewajc i poklepujc go po plecach w rytmie uderze wasnego
serca.
W kocu chopak wylizn si z jej ucisku i ze wstydem
odwrci gow.
Nie, dziecko powiedziaa kobieta, ujmujc go za
ramiona i zmuszajc, by na ni spojrza. Nim si odwrcisz,
powiedz mi, dlaczego pakae.
Aurox otar twarz, odkaszln i gosem, ktry brzmia bardzo
modo i jak mu si zdawao bardzo gupio, rzek:
Bo mi przykro.
Sylvia Redbird wci patrzya mu w oczy.
I? nie ustpowaa.
Westchn przecigle.
I jestem bardzo samotny przyzna.
Oczy Sylvii si zaokrgliy.
Jeste kim wicej, ni si wydajesz.
Owszem przyzna. Jestem potworem ciemnoci.
Besti.
Uniosa kciki ust.
Czy bestia potrafi paka? Czy ciemno potrafi si czu
samotna? Nie sdz.
Dlaczego wic jest mi tak gupio z powodu tego paczu?
Zastanw si powiedziaa kobieta. Twoja dusza
pakaa. Potrzebowaa tego, bo czua smutek i samotno. Sam
musisz zdecydowa, czy to gupie czy te nie. Ja ju

zdecydowaam, e nie ma powodu, by si wstydzi szczerych ez.


Sylvia Redbird wstaa i wycigna do niego drobn i pozornie
wt do Chod ze mn, dziecko. Otwieram przed tob swj
dom.
Dlaczego? Niedawno widziaa pani, jak zabijam
wojownika i prbuj zabi kolejn osob. Mogem umierci
rwnie Zoey.
Przekrzywia gow i przygldaa mu si badawczo.
Czyby? Nie sdz. A przynajmniej nie wydaje mi si,
eby mg to zrobi chopiec, ktrego teraz mam przed sob.
Zwiesi bezradnie ramiona.
Tylko pani tak uwaa. Nikt inny w to nie uwierzy.
C, tsu-ka-nv-s-di-na, jestem jedyn osob, ktra w tej
chwili ci towarzyszy. Czy zatem moja wiara nie wystarcza?
Aurox ponownie otar twarz i wsta niepewnie. Potem
ostronie uj jej delikatn do w swoj.
W tej chwili pani wiara wystarcza.
Ucisna jego do i umiechna si.
Mw do mnie babciu.
A co znaczy to sowo, ktrym ty mnie nazywasz, babciu?
Znw si umiechna.
Tsu-ka-nv-s-di-na w jzyku mego ludu oznacza byka.
Aurox poczu gorco, a potem chd.
Bestia, ktr si staj, jest straszniejsza od byka.
W takim razie nazywanie ci tsu-ka-nv-s-di-na moe
odebra cz potwornoci temu czemu, co w tobie drzemie.
Nazwy maj w sobie moc, synu.
Tsu-ka-nv-s-di-na. Zapamitam rzek Aurox.
Wci nieco roztrzsiony poszed ze star szamank do
stojcego pomidzy picymi polami lawendy maego
kamiennego domku o szerokiej, zachcajcej do wejcia
werandzie. Babcia poprowadzia go do gbokiej skrzanej sofy i
podaa mu tkany rcznie koc, by mg okry ramiona.
Niech twj duch spocznie powiedziaa.

Aurox si odpry, a babcia rozpalia w kominku i


zagotowaa wod, nucc cicho. Potem przyniosa z innego pokoju
bluz i skrzane mokasyny dla niego. Kiedy w pomieszczeniu
byo ju ciepo, a pie dobiega kresu, babcia daa gociowi znak,
by zasiad wraz z ni przy drewnianym stoliczku, i poczstowaa
go jedzeniem z fioletowego talerza.
Najad si, popijajc sodzon miodem herbat.
D... dzikuj, babciu wyjka. Jedzenie jest dobre.
Herbata te. Wszystko tu jest takie dobre!
To herbatka z rumianku i hyzopu wyjania Sylvia
Redbird. Pij j, gdy chc si uspokoi i skoncentrowa.
Ciastka upiekam wedug wasnego przepisu, z wirkami
czekoladowymi i odrobin lawendy. Zawsze uwaaam, e
czekolada i lawenda podnosz na duchu. Babcia umiechna
si i ugryza ciastko. Jedli w milczeniu.
Aurox jeszcze nigdy nie czu si tak dobrze. Wiedzia, e to
niemoliwe, ale mia dziwne, a zarazem cudowne wraenie, e
jego miejsce jest tu, przy tej staruszce. Dlatego wanie potrafi
wypowiedzie sowa pynce prosto z serca:
To Neferet przysaa mnie tu zeszej nocy. Miaem
przeszkodzi w odprawieniu rytuau.
Babcia skina gow. Nie wygldaa na zdumion raczej
na zamylon.
Nie chciaa, ebymy si dowiedzieli, e to ona stoi za
zabjstwem mojej crki.
Aurox przyglda jej si uwanie.
Zabito ci crk. W nocy obejrzaa zapis tej zbrodni, a
jednak dzi jeste spokojna i radosna. Skd czerpiesz ten spokj?
Ze swego wntrza odpara. A take z wiary, e
istnieje nie tylko to, co widzialne i namacalne. Wemy chociaby
ciebie. Powinnam co najmniej si ciebie ba, a niektrzy
powiedzieliby nawet, e powinnam ci nienawidzi.
Niektrzy? Wielu by tak powiedziao.
A jednak ani si ciebie nie boj, ani ci nie nienawidz.

Pocieszasz mnie. Dajesz mi schronienie. Dlaczego,


babciu? zapyta Aurox.
Bo wierz w moc mioci. Wierz, e wiato jest
lepszym wyborem od ciemnoci, szczcie od nienawici,
zaufanie od sceptycyzmu odpara babcia.
A wic nie chodzi o mnie, lecz o to, e jeste po prostu
dobrym czowiekiem.
Ale bycie dobrym czowiekiem chyba nie jest takie proste
co? zapytaa.
Nie wiem. Nigdy nie prbowaem by dobry.
Niespokojnie przeczesa palcami gste jasne wosy.
Kiedy si umiechna, zmarszczya jej si skra wok
Czyby? Ostatniej nocy potna niemiertelna kazaa ci
powstrzyma rytua, a jednak jakim cudem udao si go
ukoczy. Jak to moliwe, Auroksie?
Nikt nie uwierzy w prawd.
Ja tak powiedziaa babcia. Zdrad mi j, synu.
Przyszedem tu, eby wypeni rozkaz Neferet: zabi
Rephaima, odwrci uwag Stevie Rae i uniemoliwi
dokoczenie rytuau, ale nie mogem tego zrobi. Nie mogem
zniszczy czego, co byo wypenione tak wiatoci i dobrem.
Mwi szybko, chcc wyrzuci z siebie prawd, nim babcia go
powstrzyma, odtrci. Potem zawadna mn ciemno. Nie
chciaem si zmienia! Nie chciaem, eby pojawi si byk! Ale
nie mogem nad tym zapanowa, a gdy on mnie zastpi, pamita
tylko ostatni rozkaz: zabi Rephaima. Jedynie silna obecno
ywiow i dotyk wiatoci powstrzymay go na do dugo,
ebym zdy odzyska cz wadzy i zmusi go do ucieczki.
A wic dlatego zabie Smoka. Bo usiowa chroni
Rephaima zrozumiaa kobieta.
Aurox pochyli ze wstydem gow.
Nie chciaem go zabi. I nie planowaem. Ciemno
sterowaa besti, a bestia mn.

Teraz jednak jej tu nie ma powiedziaa agodnie


babcia.
Aurox podnis na ni wzrok.
Jest. Zawsze tu jest. Uderzy si w pier. Zawsze
bdzie we mnie.
Babcia uja go za rk.
Moe i tak. Ale ty te tu jeste. Tsu-ka-nv-s-di-na,
pamitaj, e udao ci si zapanowa nad bykiem i zmusi go do
ucieczki. Naucz si ufa sobie, a wtedy inni mog si nauczy
ufa tobie.
Pokrci gow.
Nie. Ty jeste inna ni reszta ludzi. Nikt poza tob mi nie
uwierzy. Bd widzieli tylko besti. Nikogo nie bd obchodzi na
tyle, by mi zaufa.
Zoey zasonia ci przed wojownikami. To dziki niej
udao ci si uciec.
Zamruga zdziwiony. Zupenie si nad tym nie zastanawia.
Jego emocje byy tak zagmatwane, e nie uwiadamia sobie, co
tak naprawd zrobia Zoey.
Rzeczywicie rzek w zamyleniu.
Babcia poklepaa go po doni.
Nie pozwl, eby jej wiara w ciebie posza na marne.
Wybierz wiato, synu.
Ju prbowaem i nie udao mi si!
Sprbuj bardziej powiedziaa surowo Sylvia Redbird.
Otworzy usta, by zaprotestowa, ale jej wzrok go
powstrzyma. Jej oczy mwiy, e sowa, ktre wypowiedziaa, s
nie tyle rozkazem, ile deklaracj wiary.
Raz jeszcze pochyli gow tym razem nie ze wstydu,
lecz w odpowiedzi na niemiay przebysk nadziei. Przez chwil
rozkoszowa si tym nowym cudownym uczuciem. Potem
delikatnie wysun do z doni babci i wsta.
Musz si nauczy, jak dowie, e masz racj rzek w
odpowiedzi na jej pytajce spojrzenie.
Jak chcesz to zrobi, synu?

Musz odnale siebie odpar bez wahania,


Umiechna si ciepo i promiennie, nieoczekiwanie
przywodzc mu na myl Zoey, dziki czemu niemiaa nadzieja
rozrosa si, ogrzewajc go w rodku.
Dokd pjdziesz?
Tam, gdzie mog dokona najwicej dobra.
Auroksie, synu, wiedz, e dopki bdziesz panowa nad
besti i nie bdziesz zabija, zawsze moesz si u mnie schroni
powiedziaa.
Nigdy o tym nie zapomn, babciu.
Kiedy obja go w drzwiach, zamkn oczy i wdycha
aromat lawendy, rozkoszujc si gestem matczynej mioci.
Zarwno zapach, jak i dotyk pozostay w nim, gdy powoli jecha
stron Tulsy.
Lutowy dzie by soneczny i jak powiedzia prezenter a
radiu do ciepy, by kleszcze zaczy si budzi. Aurox
zaparkowa samochd Neferet na tyach Utica Square, po czym
intuicyjnie oddali si od zatoczonego centrum boczn uliczk u
nazwie South Yorktown Avenue. Nim dotar do wysokiego
kamiennego muru otaczajcego Dom Nocy, w nozdrza uderzy go
zapach dymu.
Ten poar to robota Neferet. mierdzi jej ciemnoci
pomyla, nie pozwalajc sobie na zastanawianie nad tym, co
mogo spon. Zamiast tego wsucha si w swj instynkt, ktry
kaza mu wrci do Domu Nocy i szuka tam odkupienia. Z
bijcym mocno sercem wlizn si w cie szkoy, po czym
szybko i bezszelestnie podszed do wschodniego muru w miejscu,
gdzie wspieraa si o niego poowa rozupanego na dwoje starego
dbu.
Nietrudno mu byo wspi si po chropawym murze,
chwyci nagie konary poranionego drzewa i zsun si po nich na
ziemi po drugiej stronie. Przykucn w cieniu dbu. Zgodnie z
jego nadziejami mieszkacy szkoy pochowali si przed socem

w budynkach, za ciemnymi zasonami. Wyszed zza pnia i


rozejrza si po terenie szkoy.
Od razu zobaczy, e poar strawi stajni. Caa jej
zewntrzna ciana runa i zostaa ju zasonita grubym czarnym
brezentem, ale wygldao na to, e ogie nie rozprzestrzeni si na
inne budynki. Aurox ostronie posuwa si midzy kawakami
poamanych gazi, zastanawiajc si, dlaczego nikt nie zada
sobie trudu, by je posprzta, skoro reszt szkoy utrzymywano w
takim porzdku. Nie mia jednak czasu zbyt dugo nad tym
rozmyla, bo na zwisajcej gazi przed nim wyldowa nagle
ogromny kruk i zacz gono kraka, krzycze i jako obrzydliwie
mlaska.
Wynocha! szepn Aurox, usiujc przepdzi wielkie
ptaszysko, ktre jednak odpowiedziao znowu krakaniem.
Chopak rzuci si naprzd, chcc go uciszy, zahaczy stop o
wystajcy korze i przewrci si, uderzajc ciko o podoe. Ku
jego zdumieniu ziemia rozstpia si pod nim. Spada i spada
gow w d, coraz niej i niej. Potem poczu okropny bl w
prawej skroni i straci przytomno.

ROZDZIA PITY
Zoey
Zasnam sodko w ramionach Starka, wic byam w
totalnym szoku, gdy obudzio mnie gwatowne szarpanie i niemal
krzyk:
Zoey! Zbud si! Przesta! No przesta!
Stark? Co jest? Usiadam, przesuwajc Nal, ktra
przylgna do mojego biodra i udawaa tusty pomaraczowy
pczek.
Miau! burkna gniewnie i podreptaa na skraj ka, a
ja przeniosam wzrok na swojego wojownika, ktry podobnie tak
kotka spoglda na mnie takim wzrokiem, jakbym wanie
dokonaa masowego mordu.
Co jest? zapytaam, ziewajc szeroko. Czemu mnie
budzisz? Spokojnie sobie spaam!
Stark usiad, podsuwajc sobie poduszk pod plecy,
skrzyowa ramiona, pokrci gow i odwrci wzrok.
Spaa? To teraz tak si to nazywa?
Miaam ochot go udusi.
Co ci odbio? zapytaam.
Wypowiedziaa jego imi!
Czyje imi?
Mrugaam intensywnie, prbujc si pozby uczucia, e
nagle znalazam si w tym okropnym starym filmie Inwazja
porywaczy cia, w ktrym kosmici zabijaj ludzi i podszywaj si
pod nich. A konkretnie pod Starka.

Heatha! rzek z obrzydzeniem. Trzy razy! Obudzio


mnie to! Co ci si nio? zapyta, wci nie patrzc mi w oczy.
Byam totalnie zszokowana i skonsternowana. Co mi si
nio? ebym to ja pamitaa! Wiedziaam jedynie, e Stark
pocaowa mnie przed snem i e jego pocaunek by bardzo
namitny, ale nie miaam siy na nic poza odwzajemnieniem tego
pocaunku, po czym pooyam gow na ramieniu chopaka i
natychmiast zapadam w kamienny sen. Od tamtego momentu
byam absolutnie nieprzytomna, dopki nie zacz mn szarpa i
wrzeszcze, ebym przestaa.
Nie mam pojcia odparam szczerze.
Nie musisz mnie okamywa.
Stark, ja wcale nie chc ci okamywa. Odgarnam
wosy z twarzy i musnam jego rk. Nie pamitam adnego
snu.
Dopiero wtedy raczy na mnie spojrze. Mia smutne oczy.
Woaa Heatha. Leysz obok mnie, a woasz jego.
Serce mi si cisno na dwik jego gosu. Nie mogam
sobie wybaczy, e sprawiam mu bl. Mogabym powiedzie, e
mieszne jest obwinianie mnie o co, co powiedziaam we nie i
czego nawet nie pamitaam, ale on by naprawd zasmucony.
Chwyciam go za rk.
Przepraszam powiedziaam.
Splt palce z moimi.
Chciaaby, eby on tu by zamiast mnie?
Nie! zapewniam go. Owszem, kochaam Heatha od
dziecistwa, ale nie zamieniabym Starka na niego. Cho prawda
bya taka, e gdyby to Stark zgin, byabym z Heathem. Tego
jednak nie musiaam mwi w tej chwili. Ani w adnej innej.
Mio do dwch chopakw, nawet jeli jeden z nich nie yje, jest
okropnie skomplikowana.
Wic nie woaa go dlatego, e chcesz by z nim zamiast
ze mn?

Chc by z tob. Przysigam. Przysunam si do


niego on rozoy ramiona i przygarn mnie do piersi.
Wdychaam jego znajomy zapach, mylc, e nigdzie nie bdzie
mi lepiej ni w ramionach tego wojownika.
Ucaowa mnie w czubek gowy.
Wiem, e to troch niemdre by zazdrosnym o kogo,
kto nie yje.
Fakt przyznaam.
Zwaszcza e cakiem go lubiem.
Fakt powtrzyam.
Ale twoje miejsce jest przy mnie, Zo.
Odsunam si nieco, by mc spojrze mu w oczy.
Tak rzekam z powag. Prosz, nie zapominaj
o tym. Niewane, ile szalestwa dzieje si wok, poradz sobie /
mm, jeli bd wiedzie, e mj wojownik jest przy mnie.
Zawsze, Zo. Zawsze powiedzia. Kocham ci.
Ja te ci kocham, Stark. Zawsze. Pocaowaam go,
iujc do zrozumienia, e nie ma najmniejszego powodu do
zazdroci o kogokolwiek innego, a jednoczenie pozwalajc, by
ar jego mioci cho na t krtk chwil wypali wspomnienie
tego, co zobaczyam ostatniej nocy w kamieniu proroczym...
Drugi raz obudziam si dlatego, e byo mi strasznie
gorco. Nadal spoczywaam w ramionach Starka, ktry lea
przodem do mnie, przykrywajc mnie jedn nog i zamykajc w
puszystym niebieskim kocu jak w kokonie. Tym razem nie
przypomina szalonego narzeczonego. Wyglda uroczo, troch
chopico i bardzo sennie.
Nala jak zwykle uoya si do snu na moim biodrze, wic
chwyciam j, nim zacza zrzdzi, i jak najciszej przesunam
si na chodniejsz cz ka. picy Stark zrobi lekki nich rk
nawyk do trzymania miecza, jakby siga po mnie.
Skoncentrowaam si na radosnych mylach na coli, nowych
butach, kotach, ktre nie prychaj mi w twarz i Stark
natychmiast si uspokoi.

Ja te prbowaam si uspokoi. Nala gapia si na mnie.


Podrapaam j za uszami.
Sorry, e znowu ci zbudziam szepnam, a ona
szturchna mnie pyszczkiem w brod, prychna na mnie, a na
koniec wskoczya z powrotem na koc, obrcia si trzy razy i
znw zamienia w picy wochaty pczek.
Westchnam. Chciaam zrobi to samo co ona zwin si
w kbek i zasn ale mj umys by zbyt rozbudzony. A to
oznaczao mylenie. Po tym, jak si kochalimy, Stark
wymamrota sennie: Jestemy razem. Wszystko inne samo si
rozwie. Zasnam, czujc si bezpieczna i pewna, e ma racj.
Teraz, gdy byam ju niestety! w peni rozbudzona,
powrcia jasno myli, a wraz z ni obawy. Podejrzewaam
zreszt, e gdyby Stark wiedzia, co zobaczyam w kamieniu
proroczym, cofnby swoje sowa o tym, e wszystko samo si
rozwie, i znw zmieni si w kogo, kto jest zazdrosny
o umarlaka.
Pooyam do na kamyku, zawieszonym na cienkim
srebrnym acuszku, ktry nosiam na szyi. Wyglda niewinnie,
jak kady inny wisiorek. Nie parzy ani nic. Wyjam go spod
koszuli i uniosam powoli. Wziam gboki oddech i spojrzaam
przez kamie na Starka.
Nie stao si nic szczeglnego. Stark wci by Starkiem.
Obrciam kamie, by spojrze na Nal. Ona take pozostawaa
picym grubym rudym kotem.
Schowaam kamie z powrotem pod koszul. A moe tylko
sobie to wszystko wyobraziam? Serio. No bo jakim cudem Heath
mgby si znajdowa w Auroksie? Nawet Tanatos twierdzia, e
Aurox zosta stworzony przez ciemno w wyniku zoenia ofiary
z mojej mamy. By naczyniem sterowanym przez Neferet.
Ona jednak musiaa zabi Shadowfaksa, eby mie
cakowit wadz nad Auroksem, ktry w dodatku zadawa
Tanatos te dziwne pytania o to, kim naprawd jest.
Tyle e... czy to naprawd robio jak rnic? Aurox nie
by Heathem. Heath umar. Przenis si do gbszej czci

zawiatw, do ktrej ja nie mogam pj za nim, bo yam, a on


nie.
Stark najwyraniej wyczu mj niepokj, bo zacz si
wierci przez sen i marszczy brwi. Nala znw zamruczaa
gniewni', Nie chciaam, eby ktre z nich si zbudzio, wic
wstaam cichutko i wyszam na palcach z pokoju, nurkujc pod
kocem, ktry zastpowa nam drzwi.
Cola. Potrzebowaam solidnej dawki coli. Jeli bd miaa
szczcie, moe znajd te troch patkw Count Chocula i
nieskwaniae mleko. Mniam, na sam myl o tym poczuam si
nieco lepiej. Zdecydowanie podaam patkw niadaniowych.
Wlokam si sabo owietlonym tunelem, mijajc wyloty
korytarzy i zasonite kocami wejcia, za ktrymi spali moi
przyjaciele w oczekiwaniu na zachd soca, a dotaram do
wnki, ktrej uywalimy jako kuchni. Byo to co w rodzaju
lepego zauka, do szerokiego, by pomieci kilka stow,
laptopy i trzy due lodwki.
Na sto procent musi tu gdzie by jaka cola
mruknam do siebie, grzebic w pierwszej lodwce.
Jest w drugiej.
Pisnam idiotycznie i podskoczyam.
Kurcz, Shaylin! Zawau przez ciebie dostan!
Sorry, Zoey. Podesza do drugiej lodwki i wyja
puszk wysokokalorycznej i bynajmniej nie bezkofeinowej coli,
po czym podaa mi j z przepraszajcym umiechem.
Nie powinna spa? Usiadam na pierwszym lepszym
krzele i sczyam col, starajc si nie zachowywa tak pospnie,
jak si czuam.
Fakt, jestem zmczona i czuj, e soce jeszcze nie
zaszo, ale w gowie kbi mi si tyle rzeczy... Wiesz, jak to jest?
Prychnam.
Czy ja wiem, jak to jest?
Twj kolor jest troch niewaciwy mrukna od
niechcenia, jakby mwia o czym tak zwyczajnym jak kolor
mojej koszulki.

Shaylin, nie za bardzo rozumiem, o co chodzi z tymi


kolorami.
Ja sama nie do koca to rozumiem. Wiem tylko, e je
widz i jeli si nad tym za bardzo nie zastanawiam, zazwyczaj
dostrzegam w tym sens.
Podaj mi przykad tego sensu.
Dobra. Wemy ciebie. Twoje kolory zbytnio si nie
zmieniaj. Na og jeste fioletowa ze srebrnymi plamkami.
Nawet kiedy szykowaa si do wyjazdu na rytua u babci i
wiedziaa, e to bdzie cikie przeycie, miaa takie same
barwy. Sprawdziam to, bo... Urwaa.
Bo?
Bo byam ciekawa. Sprawdziam kolory caego twojego
krgu, ale... dopiero teraz sobie uwiadomiam, jakie to byo
wcibskie.
Zmarszczyam brwi.
Ale to nie jest nic w rodzaju czytania nam w mylach?
Nie! zaprzeczya gorliwie. Tyle e im duej mam
t zdolno widzenia, im duej j wicz, tym powaniej j
traktuj. Myl, Zoey, e ona mwi mi rne rzeczy o ludziach, w
tym takie, ktre woleliby zachowa dla siebie.
Na przykad Neferet. Powiedziaa, e na zewntrz jest
olniewajca, a wewntrz ma barw oka martwej ryby.
Na przykad. Ale take ty. Kramisha by powiedziaa, e
wcibiam nos w nie swoje sprawy.
Moe po prostu mi powiesz, co we mnie widzisz, a wtedy
ja oceni, czy za bardzo wcibiasz nos w moje sprawy.
Od powrotu z ceremonii u babci twoje kolory s
ciemniejsze. Urwaa, przyjrzaa mi si, pokrcia gow, po
czym si poprawia: Nie, niezupenie. Nie tyle ciemniejsze, ile
bardziej zamazane. Jakby fioletowy i srebrny rozpyny si i
pomieszay.
No dobra powiedziaam wolno, zaczynajc rozumie,
co miaa na myli, gdy mwia o wcibianiu nosa w cudze sprawy.
Rozumiem, e dostrzegasz we mnie zmian i to ci dziwi, bo

na og moje kolory si nie zmieniaj. Ale co to dla ciebie


oznacza?
Ju tumacz. To chyba znaczy, e jeste czym zakopotana.
Czym wanym. Strasznie ci to mczy i nie moesz sobie , o
poukada w gowie. Zgadza si mniej wicej?
Skinam gow.
Mniej wicej.
I czujesz si dziwnie ze wiadomoci, e ja o tym
wiem?
Znw skinam gow.
Troch tak. Zastanowiam si przez chwil, po czym
dodaam: Ale prawda jest taka, e czuabym si mniej dziwnie,
gdybym wiedziaa, e nie rozpowiesz wszystkim wok o moich
zamazanych kolorach i wielkim zakopotaniu. Od tego a ley, czy
uznam, e wcibiasz nos w moje sprawy, czy te nie.
Jasne mrukna smutno. Tak wanie mylaam.
Chce eby wiedziaa, e moesz mi ufa. Nigdy nie byam
plotkar. Poza tym dar, ktry otrzymaam od Nyks w chwili
Naznaczenia, jest niesamowity. Zoey, ja znowu widz!
Wygldaa, jakby zaraz miaa si rozpaka. Nie chc tego
straci. Bd uywa tego daru tak, jak yczy sobie bogini.
Czuam, e jest bardzo zdenerwowana, i zrobio mi si
przykro tym bardziej e sama byam czciowo
odpowiedzialna ze jej stan.
Spokojnie, Shaylin. Wiem, jak to jest mie dar, ktry
stanowi wielk odpowiedzialno i ktrego nie chce si uy w
niewaciwy sposb. Daj spokj, kto jak kto, ale ja wiem to lepiej
ni ktokolwiek. Umilkam, po czym dodaam: Czciowo z
tego powodu jestem teraz zakopotana. Nie chc podj kolejnej
niedojrzaej, gupiej bdnej decyzji. To, co robi i mwi, ma
wpyw nie tylko na mnie, ale take na innych. Kada za decyzja
wywouje efekt domina i moe namiesza w yciu adeptw,
wampirw oraz ludzi. To fatalne, ale nie zmienia faktu, e
otrzymaam dar od Nyks i jestem odpowiedzialna za to, jak go
wykorzystuj.

Shaylin zastanawiaa si przez chwil, a ja popijaam col.


W sumie mio mi si gadao z t dziewczyn. Byo to
zdecydowanie przyjemniejsze ni snucie ponurych rozmyla
dotyczcych Auroksa, Heatha, Starka, Neferet i...
Dobra przerwaa moje wcale nie ponure rozmylania
Shaylin. W takim razie co powinnam robi, gdy zobacz, e
czyje kolory si zmieniaj? Czy mam obowizek komu o tym
powiedzie? Na przykad tobie?
Jak konkretnie sobie to wyobraasz? e na przykad
przychodzisz do mnie i mwisz: Hej, Zoey, twoje kolory s
zamazane. Co si stao??
No, moe, ale jedynie pod warunkiem, e jestemy
przyjacikami. Mylaam raczej o tym, co zobaczyam dzisiaj u
Nicole. Do tej pory jej barwy byy takie same jak u reszty ludzi
Dallasa: czerwie zmieszana z brzem i czerni, jakby kto
krwawi podczas burzy piaskowej. Ostatniej nocy przy stajni to si
zmienio. Wci bya rdzawoczerwona, ale janiejsza, czystsza.
Jakby zdrowsza. Pewnie zabrzmi to dziwnie, ale przysigam, e
dostrzegam nawet troch niebieskiego. Nie takiego jak niebo;
raczej jak ocean. Dlatego pomylaam, e obecne w niej zo moe
odpywa, a gdy tylko to pomylaam, poczuam, e mam racj.
Shaylin, twoje sowa s strasznie zagmatwane
mruknam.
Nie dla mnie! Dla mnie to wszystko staje si coraz
wyraniejsze. Po prostu wiem pewne rzeczy i tyle.
Rozumiem. I wierz, e mwisz prawd. Problem w tym,
e ta twoja wiedza jest bardzo subiektywna. To troch tak, jakby
oceniaa ycie, a ludzie byliby odpowiedziami, ale zamiast
odpowiedzi typu prawda/fasz, gdzie atwo stwierdzi, czy
odpowied jest poprawna czy bdna, dostajemy wypracowania. A
to oznacza, e twoja ocena moe si opiera na wielu rnych
czynnikach. Nikt nie jest cakiem czarny ani cakiem biay.
Westchnam, bo od wasnych wywodw zaczynaa mnie bole
gowa.

Zoey, przecie ycie nie jest czarne ani biae, prawdziwe


ani faszywe. Tak samo ludzie. Pocigna yk napoju,
w odrnieniu od mojej coli przezroczystego. Pomylaam, e
nigdy i nie zrozumiem, po co ludzie pij przezroczyste napoje: nie
do, e s bezkofeinowe, to jeszcze nie do sodkie.
czy inaczej rozumiem, co prbujesz mi powiedzie
kontynuowaa. Wierzysz, e widz kolory ludzi, tylko nie
wierzysz w moj ocen tych kolorw.
Ju miaam zaprzeczy i powiedzie co, co poprawi jej
nastrj ale co w rodku zmusio mnie do zmiany planw. Shaylin
musiaa usysze prawd.
Mniej wicej.
C oznajmia, prostujc ramiona i unoszc brod |a
uwaam, e moja ocena jest waciwa. Sdz, e coraz hu dziej si
w tym wprawiam, i chc wykorzysta swj dar w susznej
sprawie. Wiem, e czeka nas walka. Usyszaam, co Neferet
zrobia twojej mamie, i wiem, e porzucia wiato na rzecz
ciemnoci. Bdziesz potrzebowaa kogo takiego jak ja. Kogo,
kto potrafi zajrze do wntrza ludzi.
Miaa racj. Potrzebowaam jej daru, ale musiaam si
najpierw dowiedzie, czy mog zaufa jej ocenie.
W takim razie zacznijmy. Miej oczy otwarte i daj mi na,
gdy zobaczysz w kim zmian, OK?
Pierwsza zmiana, jak zaobserwowaam, dotyczy Ni-i
ole. Erik opowiada mi o niej. Wiem, e w przeszoci bya
naprawd za, ale prawda tkwi w jej barwach, a one si zmieniaj
wietnie. Bd o tym pamita. Uniosam brwi. A
skoro o pamitaniu mowa... Nie chc by wredna ani nic, ale
musisz uwaa na Erika. On nie zawsze...
Jest arogancki i samolubny przerwaa mi, spokojnie
odwzajemniajc moje spojrzenie. Wszystko mu si udaje, bo
jest przystojny i ma talent. Nawet po tym, jak go zostawia, yje
mu si cakiem znonie.
Powiedzia ci, e go zostawiam? Nie wiedziaam, czy
Shaylin powiedziaa to zoliwie czy serio. Nie zabrzmiao

to, jakby si wyzoliwiaa, lecz w kocu nie znaam jej zbyt


dobrze. Poza tym praktycznie za kadym razem widywaam j w
towarzystwie Erika. Nie eby mnie to obchodzio. Serio. Nie
byam zazdrosna. Raczej czuam, e moim obowizkiem jest j
ostrzec.
Nie musia mi mwi. Zrobiy to miliardy innych osb
odpara.
Nie mam do niego alu. Moe sobie by, kim chce. Jeli
ci si podoba, to ja si nie wtrcam. Uwiadomiam sobie, e
dostaam sowotoku, ale nie mogam przesta. Tym bardziej e
on te nie chce ju ze mn by. To wszystko zamierzcha historia.
Chodzi tylko o to, e Erik...
Jest pojebem uratowaa mnie Afrodyta, mijajc nas,
ziewajc i zagldajc do jednej z lodwek. Teraz usyszaa to
ju od dwch jego byych. Podesza do stou i postawia
naprzeciwko pustego krzesa obok mnie kubek soku
pomaraczowego i butelk czego, co wygldao na super drogi
szampan. Oczywicie Zo nie nazwaa go pojebem. Uya
milszego okrelenia. Wrcia do lodwki i zajrzaa do
zamraarki. Usyszaam podzwanianie szka, po czym Afrodyta
podesza do stou, trzymajc w rku dugi cienki kieliszek z
matowego szka w rodzaju tych, z ktrych ludzie pij podczas
witania nowego roku w telewizji. Ja nie jestem mia, wic
powtrz: p-o-j-e-b przeliterowaa. Oto kim jest nasz
Eryczek. Strzelia korkiem od szampana i umiechna si do
kieliszka. Mimoza, niadanie mistrzw, jak by powiedziaa
moja mama oznajmia, mieszajc sok z szampanem.
Wiem, kim jest Erik rzeka Shaylin. Nie sprawiaa
wraenia wkurzonej. Ani zadowolonej. Jedynie pewnej siebie.
Wiem te, kim ty jeste.
Afrodyta uniosa jasne brwi i wypia spory yk drinka.
Mw.
No, no pomylaam. Pewnie powinnam interweniowa,
lecz przypominaoby to prb zepchnicia samochodu z torw
kolejowych. Raczej sama zostaabym rozjechana, ni uratowaa

auto. Wolaam wic spokojnie popija col i obserwowa bieg


wydarze.
Jeste srebrna. To przywodzi mi na myl wiato ksiyca
co oznacza dotyk Nyks. Ale jeste te malano ta jak pomyk
maej wieczki.
Co oznacza...? Afrodyta wpatrywaa si w swoje
wypielgnowane paznokcie, jakby odpowied Shaylin ani troch i
nie obchodzia.
Co oznacza, e rwnie atwo ci zdmuchn jak t
wieczk.
Afrodyta zmruya oczy i uderzya doni o blat stou.
Do tego, moda. Zbyt wiele przeyam w wojnie
ciemnoci, eby teraz znosi twoje bredzenie i popisywanie si
pseudo wiedz.
Wygldaa, jakby za chwil miaa skoczy Shaylin do
garda. Rozwaaam wanie, czyby nie pobiec po Dariusa, gdy do
pokoju wparowaa Stevie Rae.
Dziedoberek! powiedziaa z szerokim ziewniciem.
Jeny, jaka jestem zmczona. Zostao w lodwce troch
mountain dew?
O zachodzie soca nie mwi si dziedoberek,
kretynko. I w ogle czemu nikt nie pi? burkna Afrodyta.
Stevie zmarszczya brwi.
Nie widz nic zego w mwieniu dziedoberek nawet
o zachodzie soca zaperzya si. To uprzejme. Poza tym
lubi wczenie wstawa. W tym te nie ma nic zego.
Ranny ptaszek! prychna Afrodyta, dolewajc sobie
szampana.
Ju pijesz? zapytaa Stevie.
Tak, a co? Jeste wieniackim odpowiednikiem mojej
starej?
Nie. Gdybym bya jakimkolwiek odpowiednikiem twojej
mamy, nie miaabym nic przeciwko temu, eby pia alkohol na
niadanie. Twoja mama jest zdrowo stuknita.

Stevie woya puszk mountain dew z powrotem do


lodwki.
Stwierdziam, e picie napojw gazowanych na niadanie
to te kiepski pomys. Jestem pewna, e gdzie tu znajdzie si
odrobina lucky charms.
Pycha! wtrcia Shaylin. Jak je znajdziesz, podziel
si ze mn
Count chocula. Poniewa nie wygldao na to, eby
Afrodyta w najbliszym czasie miaa kogo zabi, odnalazam
jzyk w gbie. Jak gdzie zobaczysz kartonik, chtnie si nim
zajm.
Co zego jest w mimozie, do cholery? zapytaa
Afrodyta. Sok pomaraczowy nie pasuje do niadania?
Mam na myli szampan. To alkohol zauwaya Stevie.
To rowy veuve clicquot. Czyli dobry szampan. Nie
naley uwaa go za alkohol odrzeka Afrodyta.
Naprawd w to wierzysz? zaciekawia si Shaylin.
Dlaczego to co do mnie mwi? zapytaa Afrodyta,
ignorujc j ostentacyjnie i zwracajc si do mnie.
Jeszcze nie wyjechalimy do szkoy, a mnie ju gowa
boli mruknam.
Stajnia prawie doszcztnie spona, a nasza najwysza
kapanka wyleciaa z hukiem, bo okazaa si mordercz p
bogini Chyba moemy sobie zrobi dzie wolnego?
zasugerowaa Afrodyta.
Nie odpara Stevie Rae. Wanie dlatego musimy
jecha do szkoy. Tanatos nas potrzebuje. Poza tym trzeba
zorganizowa poegnanie Smoka. To nie bdzie przyjemne, ale
musimy wzi w tym udzia.
To zamkno usta nawet Afrodycie, ktra w milczeniu
popijaa swojego drinka. Stevie nasypaa sobie i Shaylin lucky
charmsw (ktre s zdecydowanie gorsze od count choculi, cho
maj pianki) i wszystkie siedziaymy z niewyranymi minami.
Bdzie mi go brakowao powiedziaam ale ciesz
si, e znw jest z Anastasi. Zawiaty s naprawd niesamowite.

Naprawd widziaa, e si spotkali? zapytaa Shaylin


robic wielkie oczy.
Wszyscy to widzielimy odparam z umiechem.
To byo pikne powiedziaa Stevie Rae, pocigajc
nosem i ocierajc oczy.
Fakt przyznaa cicho Afrodyta.
Shaylin odkaszlna.
Suchaj, Afrodyto, ja wcale nie zamierzaam by wredna.
Nie powinnam bya mwi takich rzeczy. To zy sposb
wykorzystania mojego daru. Rzeczywicie masz migoczce te
wiateko wewntrz tego srebrnego, ale nie dlatego, e masz
zgasn. To cz twojej wyjtkowoci. Twoje ciepo. Mae i
trudne dostrzegalne, bo przez wikszo czasu ukrywasz cieple i
dobre uczucia. Nie zmienia to jednak faktu, e one tam s.
Przepraszam.
Afrodyta wbia w ni spojrzenie swoich chodnych
niebieskich oczu.
Niech si wypcha.
O rany! mruknam. Afrodyto, zajmij si swoim
ujadaniem. Shaylin, to dobry przykad tego, o czym wczeniej
mwiam. Nie kwestionuj twojego daru. Nie wtpi w niego.
Mam jedynie problem z twoj kompetencj w jego
rozszyfrowywaniu.
Doskonale go rozszyfrowaam. Shaylin czua si
wyranie niedoceniona. Po prostu Afrodyta mnie wkurzya,
wic si odegraam. Przecie ju przeprosiam.
Przeprosiny nie zostaj przyjte rzeka Afrodyta i
odwrcia si do niej plecami.
W tym momencie do kuchni wpad Damien z iPadem w
rku, bardziej rozczochrany ni zwykle po zakoczeniu tego, co
nazywa procesem odzyskiwania wieoci.
Musicie to zobaczy!
Pocztkowo z umiarkowanym zainteresowaniem patrzyam
na stop-klatk wieczornych wiadomoci stacji Fox 23 z
niesamowit Cher Kimiko w roli gwnej. Uwielbialimy j. Nie

tylko miaa icie wampirsk urod, ale w dodatku bya prawdziw


osob, a nie, jak wikszo prezenterek, plastikow lalk.
Afrodyta zajrzaa mi przez rami.
Kimiko to klasyka. Nigdy nie zapomn, jak w samym
rodku wiadomoci nagle wyplua gum. Mylaam, e mj stary
padnie trupem...
Chera jest super, ale wieci s fatalne przerwa jej
Damien. I powane. Neferet zorganizowaa konferencj
prasow.
O kurde!

ROZDZIA SZSTY
Zoey
Stoczylimy si wok iPada. Damien wcisn przycisk
play i wiadomoci zaczy si odtwarza. Na dolnym pasku
wywietlao si pytanie: Chaos w Domu Nocy w Tulsie?. Potem
ekranie pojawia si Neferet i banda facetw w garniturach.
Znajdowali si w jakim uroczym miejscu penym marmuru i
elementw art dco. Miaam wraenie, e ju tam byam. Z
gonika dobieg gos niewidocznej Chery Kimiko.
Wampiry i przemoc? Zdziwi si pastwo, syszc, kto
potwierdza te sowa. Stacja Fox 23 jako jedyna transmituje
relacje byej najwyszej kapanki Domu Nocy w Tulsie.
Relacj przerwaa jaka durna reklama, ktr Damien
prbowa przewin.
Chyba krcili to gdzie w centrum.
W holu Mayo podpowiedziaa ponuro Afrodyta. A
obok niej stoi mj stary.
Ojejuciu! Stevie Rae zrobia wielkie oczy. Ona
robi konferencj prasow z burmistrzem?
I z czci Rady Miasta. To reszta tych krawaciarzy
dodaa Afrodyta.
Damien skoczy przewija reklam i wszyscy ogldalimy i
relacj z zapartym tchem.
Przybyam tu, by publicznie ogosi, e zrywam wszelkie
kontakty z Domem Nocy w Tulsie i z Najwysz Rad Wampirw.
Neferet jakim cudem potrafia jednoczenie wyglda
dostojnie, a zarazem bezradnie.

Pieprzona franca burkna Afrodyta.


Ciii!uciszylimy j.
Najwysza kapanko, dlaczego zrywasz kontakty ze
swoim plemieniem? zapyta jeden z reporterw.
A czy wy i my nie moemy by uwaani za to samo
plemi? Czy wszyscy nie jestemy inteligentnymi istotami,
zdolnymi do mioci i wzajemnego zrozumienia? Najwyraniej
pytanie byo retoryczne, bo nie czekaa na odpowied. Wampir
ska polityka zacza mnie mierzi. Wielu z was wie, e ostatnimi
czasy daam spoecznoci Tulsy szans zatrudnienia w Domu
Nocy. Zrobiam to w przekonaniu, e ludzie i wampiry mog by
dla siebie kim wicej ni tylko nieufnymi ssiadami. Moemy
razem y, pracowa, a nawet kocha.
Stevie Rae udaa, e si dusi. Ja potrafiam jedynie krci
gow. Nie do wiary.
Rada Wampirw przysaa tu najwysz kapank
mierci, Tanatos, by storpedowaa moje plany. Obecne
wampirskie wadze wspieraj przemoc i segregacj: wystarczy
spojrze na to, jak bardzo wzrosa liczba aktw przemocy w
centrum Tulsy w cigu ostatnich szeciu miesicy. Naprawd
sdzicie, e te wszystkie ataki, w ktrych upuszczano ofiarom
krew, s dzieem ludzkiego gangu?
Najwysza kapanko, czy chcesz powiedzie, e to
wampiry napaday na ludzi?
Neferet dramatycznym gestem uniosa do do szyi.
Gdybym miaa stuprocentow pewno, natychmiast
zawiadomiabym policj. Niestety mam tylko podejrzenia. Ale
mam te sumienie i dlatego postanowiam opuci Dom Nocy.
Umiechna si olniewajco. Prosz, nie nazywajcie
mnie ju najwysz kapank. Od tej pory jestem po prostu
Neferet.
Cho to byo tylko wideo na iPadzie, zauwayam, e jeden
z reporterw rumieni si i umiecha do niej.

Kr pogoski, e pojawi si nowy gatunek wampira,


ktrego. Znak jest czerwony rzek inny dziennikarz. Czy
moesz je potwierdzi?
Niestety tak. Wyewoluowa nowy gatunek wampira
i adepta. Wszyscy naznaczeni na czerwono s w pewien sposb
upoledzeni.
Upoledzeni? Mona prosi o jaki przykad?
Oczywicie. Pierwszym, ktry przychodzi mi do gowy,
jest James Stark, adept, ktrego przysano do nas z Chicago po
tym jak przypadkowo spowodowa mier swego mentora.
Pniej, zosta pierwszym czerwonym wampirskim wojownikiem.
Jknam.
Ta pinda gada o twoim facecie! oburzya si Afrodyta.
Ostatniej nocy zabito wieloletniego szkolnego Mistrza
Szermierki, Smoka Lankforda. Zosta stratowany przez byka.
wiadkiem tego wypadku ostatnie sowo wymwia z
wyranym przeksem by nie kto inny jak James Stark.
Chcesz powiedzie, e jest niebezpieczny?
Obawiam si, e to moliwe. Podobne podejrzenia ywi
wobec wielu nowych adeptw i wampirw. Pamitajcie, e now
najwysz kapank Domu Nocy w Tulsie zostaa mier.
Czy mogaby szerzej opisa...
Jeden z mczyzn w garniturach wystpi naprzd,
przerywajc wywiad.
Zapewne bardziej ni wikszo z was przeywam
wyrodki, jakie rozegray si ostatnio w Domu Nocy. Jak wiadomo
wielu z was, przed niemal czterema laty naznaczono moj
ukochan crk Afrodyt. A nazbyt dobrze rozumiem to, e
wampiry nie lubi, jak ludzie wtrcaj si w ich ycie osobiste,
polityczne i kryminalne. Od dawna same rozwizuj swoje
problemy. Teraz jednak zapewniam was i miejscowy Dom Nocy, e
decyzj Rady Miasta Tulsy powoano komitet do zbadania
stosunkw ludzko-wampirskich. Niestety koczy nam si czas
rzek ojciec Afrodyty, ktry oczywicie jest burmistrzem
naszego miasta. Pozostaa mi do ogoszenia jeszcze jedna

wie: od tej chwili Neferet wchodzi w skad Rady Miastu j jako


specjalistka od spraw wampirskich. Podkrelam: Tulsa jest
otwarta na kontakty z wampirami, ktre pragn pokoju z ludmi.
Gdy wszyscy reporterzy zaczli mwi jeden przez drugiego,
burmistrz unis rk i umiechn si nieco protekcjonalnie
(upodabniajc si dziwnie do Afrodyty). Neferet bdzie
prowadzi cotygodniow kolumn w dodatku kulturalnym do
Tulsa World. Tam odpowie na wszystkie wasze pytania. Prosz
pamita, e nasza wsppraca dopiero si zaczyna. Musimy
dziaa powoli i ostronie, by nie naruszy chwiejnej rwnowagi
stosunkw wampirsko-ludzkich.
Zamiast na burmistrza patrzyam na Neferet, wic nie
umkn mi fakt, e zmruya oczy, a rysy jej stay. Potem
burmistrz LaFont pomacha do kamery i akcja przeniosa si z
powrotem do studia, w ktrym siedziaa Chera Kimiko. Damien
dotkn ekranu i obraz znikn.
Do kurwy ndzy! Mj stary postrada te ndzne resztki
rozumu, ktre jeszcze mu zostay po tylu latach ycia z moj
star! oburzya si Afrodyta.
Zdaje si, e syszaem swoje nazwisko? Do kuchni
wszed Stark, przeczesujc palcami potargane wosy i rzucajc mi
swj bezczelny seksowny pumieszek.
Neferet urzdzia wanie konferencj prasow, na ktrej
oznajmia wszystkim, e jeste gronym zabjc usyszaam
wasny gos.
e co? Wyglda na rwnie wstrznitego jak ja.
To nie wszystko dodaa Afrodyta. Pokumaa si z
moim starym i doprowadzia do tego, e cae miasto uznao j za
dobr cioci, a nas za wstrtnych krwiopijcw.
Hej, Afrodyto, wiadomo dnia w piguce: ty ju nie
jeste krwiopijc wytkna jej Stevie Rae.
Och, daruj sobie. Mylisz, e starzy cokolwiek o mnie
wiedz? Od miesicy z nimi nie gadaam. Przypominaj sobie, e
maj crk, jedynie wtedy, gdy im to pasuje. Na przykad teraz.

Gdyby to nie byo takie straszne, byoby nawet zabawne


stwierdzia Shaylin.
Neferet wmwia im, e to ona zerwaa kontakty z
Najwysz Rad i szko, a nie e zostaa wyrzucona za zabicie
mojej mamy wyjaniam Starkowi.
Najwysza Rada tak tego nie zostawi! udzi si.
Nie ma mowy!
W kadym razie mj stary jest w swoim ywiole
rzeka Afrodyta. Zauwayam, e odsuna od siebie szampan
i nalewa do kieliszka sam sok. Od lat kombinowa, jak si
pokuma z wampirami. Kiedy ju starzy pogodzili si z tym, e
nie jestem klonem matki, byli nawet zadowoleni, e zostaam
naznaczona.
Obserwowaam j bacznie, wspominajc dzie, ktry
wydawa si teraz bardzo odlegy dzie, w ktrym
podsuchaam, jak rodzice wciekaj si na ni o to, e na moj
korzy daa soli", odebra przywdztwo Cr Ciemnoci. Teraz
moga wygldu jak Krlowa niegu, ale we wspomnieniach wci
syszaam trzask doni matki uderzajcej j w policzek i
widziaam, jak Afrodyta z wielkim wysikiem tumi zy. Na pewno
nie byo jej atwo sucha, jak ojciec nazywa j publicznie
ukochan crk, podczas gdy w rzeczywistoci zawsze zaleao
mu jedynie - na wykorzystaniu jej do wasnych celw.
Po co? Czego twoi rodzice chc od wampirw?
zapytaa Stevie.
Chc mie wicej kasy, wadzy i urody. Innymi sowy,
chc nalee do lepszej kasty. Jedynie tego zawsze pragnli.
Wykorzystuj, kogo tylko mog, w tym mnie, a najwyraniej
take Neferet, byle dopi swego. Sowa Afrodyty dziwnie
wspgray z moimi mylami.
Neferet im tego nie zaatwi powiedziaam.
Daj spokj, Zo, ona jest stuknita jak szczur w blaszanym
sraczu stwierdzia Stevie.
Cokolwiek to znaczy, w peni si zgadzam, ale jest co
jeszcze. Zauwaylicie jej wzrok podczas przemwienia ojca

Afrodyty? Bya wyranie niezadowolona z finau sprawy


zauwayam.
Komisja, kolumna w gazecie i powolny proces nie
przypominajcy niczego, co mogoby szczeglnie zainteresowa
maonk ciemnoci przyzna Damien.
W dodatku burmistrz nie odnis si do jej stwierdzenia,
e Stark jest niebezpieczny zauwayam. To te jej nie
ucieszyo.
Chciabym by dla niej niebezpieczny! wybuchn
Stark, wci wygldajcy na wstrznitego.
Mj stary jest dobry w obiecywaniu czego i robieniu
czego cakiem innego powiedziaa Neferet. Z ca
pewnoci uwaa, e z Neferet take moe zagra w t gr.
Potrzsna gow. Chocia jej gos by beznamitny, twarz
zdradzaa napicie.
Musimy natychmiast jecha do Domu Nocy. Jeli Tanatos
jeszcze o tym nie wie, trzeba j jak najszybciej poinformowa
oznajmiam.
Neferet
Ludzie s tacy sabi, nudni i potwornie proci mylaa,
patrzc, jak burmistrz Charles LaFont po konferencji prasowej
paszczy si i przymila, wci unikajc jakichkolwiek konkretnych
pyta dotyczcych niebezpieczestwa, mierci i wampirw. Nawet
ten czowiek, o ktrym mwiono, e wkrtce zasidzie w Senacie,
i ktry podobno by taki charyzmatyczny i dynamiczny... Neferet
musiaa zamaskowa kaszlem szyderczy miech. Ten czowiek by
nikim. Po ojcu Afrodyty spodziewaa si wicej.
Ojciec! Na dwik tego sowa odezwao si echo z
przeszoci, ktre przestraszyo j do tego stopnia, e odruchowo
zacisna palce na filigranowej elaznej porczy. Zakaszlaa, by
stumi podejrzany odgos pkania. Teraz ju naprawd miaa
do.

Punie burmistrzu, odprowadzi mnie pan do domu. To


powinno by pytanie, ale ona wypowiedziaa je raczej jak rozkaz.
Czterej radni obecni na konferencji i sam burmistrz spojrzeli w jej
kierunku. Bez trudu czytaa im w mylach.
Wszyscy uwaali j za pikn i pontn.
Dwaj do tego stopnia, e byli gotowi powici ony,
rodziny, kariery, by si z ni pieprzy.
Charles LaFont do nich nie nalea. Nie miaa wtpliwoci,
e jej poda, ale jego najwiksze pragnienie nie byo natury
seksualnej. Bya nim ch zaspokojenia obsesyjnych pragnie
odpowiednio wysokiego statusu i akceptacji spoecznej, jakie
ywia jego ona. Neferet naprawd aowaa, e nie da si uwie
go w prostszy sposb.
Wszyscy oni bali si jej.
Umiechna si na myl o tym.
Charles LaFont odchrzkn i nerwowo poprawi krawat.
Oczywicie, oczywicie. Z przyjemnoci.
Neferet skonia si chodno pozostaym, ignorujc ich
podliwe spojrzenia, i wraz z burmistrzem wsiada do windy, by
pojecha do swego apartamentu na dachu.
Milczaa. Wiedziaa, e burmistrz jest spity i znacznie
mniej pewny siebie, ni wskazywaoby jego zachowanie. a
miejscach publicznych przybiera poz protekcjonalnego luzaka
lecz Neferet doskonale widziaa przestraszonego oniemielonego
czowieczka ukrytego pod t mask.
Drzwi windy si otworzyy i Tsi Sgili wesza do
marmurowego holu swojego apartamentu.
Wstpisz na drinka, Charles. Nie daa mu szansy na
odmow. Podesza do ozdobnego barku w stylu art deco i nalaa
do dwch kieliszkw czerwonego wina o intensywnym aromacie.
Oczywicie posucha jej.
Podaa mu kieliszek i rozemiaa si na widok jego wahania.
To tylko bardzo drogi cabernet. Nie jest zaprawiony
krwi.

Ale oczywicie. Wzi kieliszek i zamia si


gupkowato, przywodzc jej na myl tchrzliwego pieska.
Nienawidzia psw niemal rwnie mocno jak mczyzn.
Zamierzaam ujawni wicej informacji ni ta o Jamsie
Starku wycedzia. Sdz, e spoeczestwo ma prawo
wiedzie, jak niebezpieczne stay si wampiry z Dom Nocy.
A ja sdz, e nie naley straszy spoeczestwa bez
potrzeby skontrowa LaFont.
Bez potrzeby? zapytaa ostro.
LaFont skin gow i pogadzi si po podbrdku. Bya
przekonana, e wierzy, i wyglda mdrze i dobroduszni W jej
oczach jednak wyglda na sabego i aosnego.
Dopiero wtedy zwrcia uwag na jego donie. Byy
ogromne i blade, o grubych palcach, ktre mimo wielkoci
sprawiay wraenie mikkich, niemal kobiecych.
Miaa ochot zwymiotowa. Zakrztusia si winem i w jej
zachowanie wkrada si odrobina niepokoju.
Nic ci nie jest? zapyta LaFont.
Nic odpara szybko. Jestem po prostu zaskoczona.
Chcesz powiedzie, e ostrzegajc mieszkacw przed
niebezpieczestwami, ktre wynikaj z ssiedztwa nowych
wampirw, strasz ich bez potrzeby?
Wanie. Po konferencji prasowej miasto i tak bdzie w
stanie gotowoci. Nie ma mowy o tolerowaniu dalszej przemocy.
Czyby? A niby jak zamierzasz powstrzyma wampiry?
zapytaa podejrzanie agodnym tonem.
Ale to proste. Bd kontynuowa to, co dzi
rozpoczem. Ty ostrzega mieszkacw. Dziaajc w naszej
komisji jako cznik midzy miastem a Najwysz Rad, staniesz
si gosem rozsdku promujcego pokojowe wspistnienie ludzi i
wampirw.
Zamierzasz wic powstrzyma przemoc za pomoc sw
podsumowaa.

Owszem. Zarwno wypowiadanych, jak i pisanych


podkreli wyranie z siebie zadowolony. Przepraszam, jeli
troch si pospieszyem ze wzmiank o kolumnie w gazecie
pomys podsun mi w ostatniej chwili mj dobry przyjaciel Jim
Watts, redaktor dodatku kulturalnego do Tulsa World
Porozmawiabym z tob o tym wczeniej, ale poniewa dzi po
poudniu zjawia si w moim biurze z pilnymi wieciami,
wszystko potoczyo si nadzwyczaj szybko.
Bo ja si o to postaraam. Bo wykorzystaam wasz
nieudolno. A teraz czas wykorzysta ciebie, tak jak zrobiam
z dziennikarzami i radnymi pomylaa.
Nie zwrciam si do ciebie po to, by si godzi na
powcigliwo i prowadzenie jakiej kolumny oznajmia.
Moe i nie, ale zajmuj si polityk w Oklahomie od
niemal dwudziestu lat i znam tutejszych ludzi. Najatwiej ich
przekona powolnym, agodnym szturchaniem.
Jakby si spdzao bydo? podpowiedziaa, nie kryjc
pogardy.
C, osobicie nie uybym tego porwnania. Po prostu
nauczyem si, e tworzenie komisji, konsultacje spoeczne i
sondae wrd mieszkacw tworz dobrze naoliwione kko w
mechanizmie polityki municypalnej. Zachichota i upi wina.
Neferet ukrya do w fadach aksamitnej sukni, zacisna i
w pi i wbia w skr ostre jak szpony paznokcie, utaczajc
ciepe krople krwi. Niewidoczne dla gupiego czowieczka macki
ciemnoci wspiy si po jej nodze, szukajc... znajduje... pijc...
Ignorujc lodowaty ar znajomego blu, Neferet spojrzaa w
oczy burmistrza ponad kieliszkiem i nagle zacza piewa co co
brzmiao jak koysanka.
Pokoju z wampirami dusza twa nie da
Pon zbyt jasno, zbyt mocno, zazdrocisz im ognia
Z powcigliwoci i gazeta precz!
Wol m musisz wype...

Rozdzwonia si komrka LaFonta. Burmistrz zamruga i


jego szkliste spojrzenie pojaniao. Odstawi kieliszek, wyj
telefon z kieszeni i spojrza na wywietlacz, mruc oczy.
To komendant policji. Musn ekran, po czym otar
doni twarz. Mio ci sysze, Dean powiedzia, kiwn
gow i zerkn na Neferet. Wybacz, ale musz z nim
porozmawia. Zaraz wrc i przedyskutujemy szczegy kolumny.
Wsiad do windy, zostawiajc Neferet sam jeli nie
liczy wygodniaych macek ciemnoci.
Pozwolia im syci si sob przez kilka kolejnych uderze
serca, po czym strzsna je z siebie i polizaa wiee rany na
doniach, by si zabliniy.
Macki pulsoway wok niej, falujc w powietrzu jak
kbowisko wy gotowych przychyli jej nieba.
Jestecie mi winne jedn przysug powiedziaa, po
czym podniosa suchawk stacjonarnego telefonu i wystukaa
numer Dallasa.
Co za pojeb dzwoni o tej porze? usyszaa gniewny
gos.
Zamknij si i suchaj! Umiechna si do ciszy, ktra
zapada po jej sowach. Niemal czua zapach jego strachu. Potem
mwia szybko, z kad chwil lepiej panujc nad emocjami:
W Domu Nocy wkrtce si dowiedz, e odwrciam si od nich i
doczyam do Rady Miasta Tulsy. Oczywicie dobrze wiesz, e
zamierzam jedynie wykorzysta tych ludzi do zaognienia
konfliktu. Pki otwarcie do was nie wrc, masz by moimi
rkami, oczami i uszami w Domu Nocy. Zachowuj si, jakby
teraz, kiedy mnie nie ma, chcia y ze wszystkimi w przyjani.
Wkradnij si w aski nauczycieli. Zaprzyjanij si z niebieskimi
wampirami, a potem rb to, w czym nastolatki s najlepsze: wbijaj
im n w plecy, rozsiewaj plotki, twrz kliki.
Banda Zoey w yciu mi nie zaufa.
Kazaam ci si zamkn i sucha, smarkaczu! Nie
musisz mi mwi, e Zoey ci nie zaufa. Jest zbyt blisko zwizana
ze Stevie Rae. Ale moesz rozbi to kko wzajemnej adoracji.

Nie jest wcale takie spjne, jak si wydaje. Przyjrzyj si


Bliniaczkom, a w szczeglnoci Erin. Wod atwiej manipulowa
ni ogniem. Umilka, czekajc, a Dallas potwierdzi przyjcie
zadania, ale on milcza. Teraz moesz mwi! warkna.
Rozumiem, najwysza kapanko. Zrobi, co kaesz
zapewni j.
wietnie. Czy Aurox wrci do Domu Nocy?
Nie widziaem go. W kadym razie nie byo go z nami,
gdy wrcilimy do internatu po poarze. To... to ty podpalia
stajnie? zapyta z wahaniem.
Tak, cho by to raczej szczliwy przypadek ni celowe
dziaanie. Jak due s zniszczenia?
Cz stajni si spalia i zrobi si wielki chaos odpar
chopak.
Zginy jakie konie? Albo jacy adepci? zapytaa
z podnieceniem.
Nie. Kowboj zosta ranny, ale poza tym nie ma ofiar.
Och, jaka szkoda. C, zajmij si swoim zadaniem.
Kiedy wrc do Domu Nocy, by rzdzi jako wampirska bogini
Tsi Sgili, hojnie ci wynagrodz. Nie czekajc na odpowied,
rozczya si.
Sczya wino i rozkoszowaa si wizj powolnej bolesnej
mierci Charlesa LaFonta, kiedy jej uwag przyku dwik
dochodzcy z sypialni. Zapomniaa o modym posugaczu, ktry
kilka godzin wczeniej tak bezczelnie z ni flirtowa. By bardzo
chtny do napojenia jej swoj krwi. Teraz, gdy si zorientowa,
jak niewiele zabrako, by wysczya j do cna, pewnie bdzie
mniej chtny. Wstaa i ruszya do sypialni z oprnionym do
poowy kieliszkiem w rku. Krew, ktra pozostaa w yach
chopaka, bdzie smakowa strachem.
Neferet si umiechna.

ROZDZIA SIDMY
Zoey
Stevie i ja miaymy si spotka z Tanatos w jej gabinecie.
Zadzwoniam do kapanki z autobusu, kiedy jechalimy do szkoy.
Nie rozmawiaymy dugo. Powiedziaa, e wie o konferencji
prasowej Neferet i ebymy jak najszybciej do niej przyszy.
Dom Nocy cuchn dymem.
W caej szkole panowa potworny smrd. Gdy
zaparkowalimy autobus, uwiadomiam sobie, e czuj nie tylko
dym. Niestety miaam do dowiadczenia, by rozpozna ostry
zapach strachu.
Na pierwszy rzut oka byo wida, e lekcje jeszcze si nie
zaczy. Wszdzie peno byo adeptw, ktrzy ewidentnie nie
udawali si do klas, tylko stali i szeptali co w grupkach.
Powinnimy by z tego wielce zadowoleni. No wiecie, kto z nas
nie lubi, jak odwouj lekcje z powodu nieycy albo pknitej
rury? Tym razem jednak nie odczuwaam zadowolenia, lecz
konsternacj i niepewno.
Wiem, e zabrzmi to w moich ustach jak herezja, ale
uwaam, e Tanatos powinna zagna wszystkich do klas mrukna Afrodyta, znw wyraajc na gos moje myli, co troch
mnie przeraao. To, co si tu dzieje, to jakie totalne gwno i
przepis na panik pod tytuem: Ojejku, jejku, bez Neferet nie
damy sobie rady!. Zamaszystym gestem wskazaa ,chmary
szepczcych uczniw oraz grup wampirw i adeptw przy dwch
pospnych zajciach: uprztajcych gruz ze stajni i dorzucajcych
drewna do wielkiej sterty, ktra miaa si sta miejscem

pogrzebowym Smoka Lankforda.


Zgadzam si z tob, moja liczna przytakn
Afrodycie w nie pospny Darius.
Wysaam w mylach szybk, lecz arliw modlitw: Nyks,
pom mi powiedzie i zrobi to, co waciwe, i pom moim
przyjacioom, eby byli silni i pewni. Potem stanam twarz do
pozostaych i powiedziaam to, co dyktowaa mi intuicja:
Z wielk niechci przyznaj na gos, zreszt w gbi
duszy te, e Afrodyta ma racj.
Afrodyta zarzucia blond grzyw.
To chyba oczywiste.
Ta szkoa potrzebuje solidnej dawki normalnoci, a z
alem stwierdzam, e najbardziej normaln rzecz, jaka moe j
w chwili spotka, jest nasza obecno.
To znaczy, e wszyscy mamy przesrane powiedziaa
Kramisha. Miaa na gowie krtk t peruk i buty na czarnych
koturnach, ktre miay chyba ze dwanacie centymetrw
wysokoci. Jej spdniczka bya krtka i wiecca jak diabli. W
tym wariackim stroju jakim cudem udao jej si wyglda nawet
niele, co sprawio, e przez jakie dwie i p sekundy
zastawiaam si, czy nie powinnam czciej nosi butw na
koturnach.
Kramisho, ja mwi serio skarciam j.
Ja te odpara.
Suchajcie, ludziska. Moemy by normalni. W nowym
stylu. Takim ciekawszym. Po tych sowach Stevie
wyszczerzya si do Rephaima.
Afrodyta prychna, a ja udaam, e tego nie sysz, i
umiechnam si do Stevie.
Podzielimy si na dwie grupy. Cz pjdzie do stajni, .i
cz do stosu Smoka. I pamitajcie: bdcie normalni
powiedziaam surowo. Zachowujcie si tak jak zwykle.
Musimy wzi si w gar i pomc w zaprowadzeniu tu czego co
przynajmniej z grubsza bdzie przypominao porzdek. Tc raz
mamy wraenie, e atakuj nas ze wszystkich stron. Spalili stajni,

zabili koty, zabili Smoka, a Neferet z wrednej wariatki staa si


wredn wariatk wcigajc ludzi w co, czego kompletnie nie
pojmuj i z czym nie potrafi sobie poradzi. Musimy by silni i
widoczni. Musimy trzyma w kupie cay Dom Nocy. Wczoraj
powiedziaam Tanatos, e jestemy kim wicej ni band
ktliwych dzieciakw, wic czas, ebymy pokazali swoj si i
otrzymali szacunek, na jaki zasugujemy.
Mdre sowa, kapanko rzek Darius. Miaam ochot
go uciska. Przycz si do osb pracujcych przy stosie i
wprowadz tam troch spokoju. Umiechn si ciepo do
Afrodyty. Chod ze mn. Bdziesz miaa dobry wpyw na
wojownikw, ktrzy s zdruzgotani po mierci Mistrza
Szermierki.
Normalnie powiedziaabym, e wszdzie podam za
tob, przystojniaku odpara. Ale tym razem potrzebuj
towarzystwa Zoey, wic udam si wraz z ni do Tanatos. Moe
pniej spotkamy si przy stosie?
Zaskoczona jej sowami pomylaam, e oprcz Shaylin
waciwie z nikim nie rozmawiaam od czasu rytuau
ujawniajcego. Kiedy wracalimy autobusem z ciaem Smoka,
panowao ponure milczenie. Potem by poar, martwe koty i na
szczcie sen, cho nie do dugi. Wszystko to oznaczao, e
nikt nie przypar mnie do muru i nie zapyta o Auroksa. Czyby
Afrodyta wanie miaa zamiar to zrobi? Zerknam na ni.
Stojc na palcach, caowaa Dariusa. Wygldaa normalnie. Jak
zawsze na stuknit na punkcie swojego wojownika i wredn
wobec wszystkich innych.
Ja te id z Zo wdar si gos Stevie Rae w moje
neurotyczne rozmylania nad Afrodyt. Jak skoczymy gada z
Tanatos, bd przy stosie. Potrzeba tam kogo, kto sprowadzi
wszystkich na ziemi, a mj ywio wietnie si do tego nadaje.
Cmokna Rephaima. Doczysz do mnie?

Tak. Odwzajemni pocaunek i agodnie dotkn jej


policzka. Potem przenis wzrok na mnie. Jeli nikt nie ma nic |
przeciwko temu, chciabym obej mur szkoy, zwaszcza jego
wschodni stron. Jeeli nici ciemnoci Neferet przelizgujc
rodka, powinnymy o tym wiedzie.
Wydaje mi si, e to dobry pomys. Zgadzacie si?
zapytaam zerkajc na Starka i Dariusa. Obaj wojownicy pokiwali
gowami. wietnie. Przeniosam wzrok na Stevie
Przywoanie twojego ywiou take uwaam za dobry pomys.
Damien, Shaunee i Erin: wy te trzymajcie swoje ywioy pod
rk. Jeli uznacie, e mog was wzmocni, po prostu je
przywoajcie. Tylko nie bdcie zbyt ostentacyjni i...
Umilkam, w peni uwiadamiajc sobie, co mwi. Nie. To
bd. Jeli zamierzacie uy swoich ywiow, bdcie
ostentacyjni.
Rozumiem, co masz na myli, Zo rzek Damien.
Czas eby Dom Nocy uwiadomi sobie, e w walce z ciemnoci
pomagaj nam monumentalne siy dobra.
Monumentalne to znaczy wielkie przetumaczya
Stevie Rae.
Wiemy, co to znaczy burkna Kramisha.
Ja nie wiedziaam przyznaa Shaunee.
Ja te nie dodaa Erin.
Miaam ochot umiechn si do nich i powiedzie, e
mio sysze z ich ust bliniacze komentarze, ale nim zdyam to
zrobi, Erin zaczerwienia si jak burak i odwrcia plecami do
Shaunee, ktra te miaa bardzo nieszczliw min, wic
chwilowo zrezygnowaam i zakodowaam sobie, eby zapali dla
nich czerwon i niebiesk wiec, proszc Nyks o dodatkowe
wsparcie. O ile znajd czas. Co tam ja o ile Nyks go znajdzie.
Stumiam westchnienie.
No dobra. W takim razie podzielcie si na grupy i rbcie
normalne rzeczy, na przykad wecie podrczniki i idcie do
czytelni.

To ma by normalna rzecz? zapyta Johnny B. i kilki


osb si rozemiao.
Podoba mi si ten miech. By normalny.
- W takim razie id do hali i pograj w kosza albo w inn
msk gr powiedziaam, jakim cudem zachowujc powag.
Ja id do stowki. Kuchnia w tunelach wyglda jak po
przejciu szaraczy. Musimy zaliczy spoywczak, zanim tam
wrcimy, Zo powiedziaa Kramisha.
OK, to te normalne. Id. Kady, kto si nie najad przed
wyjazdem, niech do niej doczy. Ale rozejdcie si. Nie jedzcie
we wasnym gronie, tylko pogadajcie z innymi poleciam.
Mruknli potakujco i podzielili si na grupki skupione
wok Dariusa, Bliniaczek, Damiena i Kramishy. Rephaim
oddali si samotnie. Przez chwil spogldaam za nim,
zastanawiajc si, czy kiedykolwiek naprawd bdzie jednym z
nas, a jeli nie, jak to wpynie na jego zwizek ze Stevie Rae.
Zerknam na ni. Wpatrywaa si w odchodzcego chopaka z
totalnym uwielbieniem. Przygryzam warg, martwic si coraz
bardziej.
Wszystko w porzdku, Zo? zapyta cicho Stark,
otaczajc mnie ramieniem.
Tak. Na chwil wtuliam si w niego. Po prostu jak
zwykle si zamartwiam.
Przygarn mnie mocniej.
Nie ma sprawy, o ile nie zaczniesz rycze. Jak zaczynasz
paka i pociga nosem, robisz si naprawd nieatrakcyjna.
Szturchnam go artobliwie.
Nigdy nie pacz.
Jasne, jasne. I nigdy nie pocigasz nosem. Umiechn
si do mnie tym swoim uroczym zawadiackim umiechem.
Wanie! To niesamowite, co? zaartowaam.
Jaaasne mrukn przecigle i ucaowa mnie w czubek
gowy.
Hej powiedziaam, wci bezpiecznie wtulona w
niego moe pjdziesz do stajni i pomoesz Lenobii? Ja

pogadam z Tanatos, a potem przyjd tam po ciebie.


Zawaha si tylko na chwil, po czym przytuli mnie jeszcze
mocniej. Nie lubi si ze mn rozstawa, zwaszcza kiedy dziay
si rne dziwne rzeczy, ale skin gow.
Bd ci wypatrywa powiedzia, pocaowa mnie
w czoo wypuci z obj i ruszy do stajni.
Pozbawiona jego ciepego dotyku zadraam z zimna. Inni
te zaczli si rozchodzi grupkami do swoich zada. Tylko Stevie
Rae i Afrodyta zostay ze mn.
Id z wami, ale zaczekajcie chwil. Zadzwoni do matki.
Musi wiedzie, e Neferet nie tylko e w ywe oczy, ale jest
cholernie niebezpieczna powiedziaa Afrodyta.
Mylisz, e ci uwierzy? zapytaam.
A co ty! Ale i tak musz sprbowa.
A czemu nie do taty? W kocu to on jest burmistrzem
zauway Stevie.
W domu LaFontw rzdzi matka. Jeli s jakie szanse,
eby do zakutej pay pana burmistrza co dotaro, to tylko za jej
porednictwem.
Powodzenia mruknam.
Zwisa mi to. Machna rk i oddalia si.
Ku mojemu zdumieniu od jednej z odchodzcych grup
odczya si Shaylin i podesza do mnie.
Mog i z wami? zapytaa cicho, ale wyranie,
unoszc dumnie gow, jakby szykowaa si do bitwy.
Po co? zapytaam.
Chc zapyta Tanatos o te moje kolory. Wiem, e
kazalicie mi nie rozgasza, jaki mam dar, i rozumiem dlaczego.
Neferet zdecydowanie nie powinna o nim wiedzie. Ale ona nie
jest ju najwysz kapank, a ja potrzebuj odpowiedzi na par
pyta. Damien mwi, e od bardzo dawna nikt nie mia daru
prawdziwego widzenia. Tanatos jest mdra. I stara. Pomylaam,
e moe mi rozjani niektre sprawy. Oczywicie jeli nie macie
nic przeciwko temu dodaa szybko.

Spojrzaam na Stevie.
Ty jeste jej najwysz kapank. Co sdzisz?
Nie wiem. A ty?
Myl, e jeli nie moemy zaufa Tanatos, to mamy
kompletnie przerbane powiedziaam szczerze.
W takim razie moe czas zewrze szyki? Jeli tak, to
wierz, e Tanatos powinna nalee do naszej armii.
No to idziemy podsumowaam.
Dziki rzeka Shaylin.
Strata czasu, tak jak mylaam. Afrodyta podesza do
nas, chowajc komrk do swojej eleganckiej byszczcej zotej
torebki od Valentina. Na szczcie nie zmarnowaam go wiele.
Nie chciaa sucha? zapytaam.
Owszem, wysuchaa. A potem powiedziaa dwa sowa:
Nelly Vanzetti. I si rozczya.
Co? zdziwiam si.
Nelly Vanzetti to jej psychiatra wyjania Afrodyta.
Po co twoja mama podaa ci nazwisko psychiatry?
zapytaa Stevie.
eby mi zakomunikowa, e jestem totalnie szurnita,
wieniaro. Co nie znaczy, e j to obchodzi. Po prostu w ten
sposb daje mi do zrozumienia, e jej nie chce si mnie sucha,
ale jest gotowa zapaci za to psychiatrze. Wzruszya
ramionami. - Czyli po staremu.
To naprawd pode stwierdzia Shaylin.
Afrodyta zmruya oczy.
A ty co tu robisz?
Ma dar odpara Stevie.
Aja mam to gboko burkna Afrodyta.
Chc zada Tanatos kilka pyta wyjania Shaylin.
Idzie z nami oznajmiam.
Niech wam bdzie mrukna od niechcenia Afrodyta.
Niech idzie. Przed nami. Ja musz pogada z wami
dwiema bez jej kolorowego nasuchu.

Id przodem, Shaylin powiedziaam, nie czekajc, a


znw zaczn si kci. Spotkamy si w gabinecie Tanatos.
Shaylin skina gow, zmarszczya brwi pod adresem
Afrodyty ruszya przodem.
Afrodyta uniosa rk.
Wiem, e powinnam by milsza i tak dalej, ale ona mnie
wkurza. Za bardzo przypomina miniaturow wersj Kim
Kardashian, co oznacza, e jest bezuyteczna, irytujca i
zdecydowanie zbyt widoczna.
Spojrzaam na Stevie, sdzc, e zacznie si z ni sprzecza,
ale ona tylko potrzsna gow.
Mam do bezsensownych ktni.
Bezsensownych ktni? Na serio tylko tyle masz do
powiedzenia? prychna Afrodyta.
Nie zamierzam si nigdy wicej do ciebie odezwa
oznajmia Stevie.
wietnie. Przejdmy zatem do waniejszych spraw. Nie
spodoba wam si nic z tego, co teraz powiem, ale musicie mnie
wysucha, jeli nie chcecie by takie jak moja matka.
Zamieniamy si w such powiedziaam.
Stevie zacisna usta, ale skina gow.
Zaczn od tego, wieniaro, e masz fioa na punkcie
Kamy, odkd pola twojego kochasia wod i wskrzesi go...
Skropi swego syna niemiertelnymi zami i za pomoc
magii zawrci go z progu mierci. Przecie przy tym bya, do i
jasnej ciasnej! oburzya si Stevie.
Zapomniaa, e ze mn nie rozmawiasz? Tak czy inaczej
dowioda wanie susznoci mojej tezy. Jeszcze par rodzin temu
uwaalimy, e Kalona jest rwnie stuknity i niebezpieczny jak
Neferet, a teraz nagle zosta wojownikiem mierci. Caa szkoa
bdzie si do niego lini tak jak wtedy, gdy wyskoczy spod
ziemi. Ale my bdziemy mie wicej rozumu. A przynajmniej ja.
Bdzie mi mio, jeli si do mnie przyczycie.
Ja nigdy mu nie zaufam powiedziaam cicho z gbi
serca.

Zo, on zoy Tanatos lubowanie zauwaya Stevie.


Spojrzaam jej w oczy.
Zabi Heatha. Zabi Starka. Przywrci go do ycia
jedynie dlatego, e Nyks zmusia go, by zapaci za zabicie Heatha
Stevie, ja byam z nim w Zawiatach! Zapyta Nyks, kiedy mu
przebaczy, a ona powiedziaa, e najpierw musi zasuy na
przebaczenie.
Moe wanie do tego dy odpara Stevie.
A moe jest przewrotnym, kamliwym gwacicielem i
morderc skontrowaa Afrodyta. Jeli Zoey i ja si mylimy,
to super. Bdziesz moga powiedzie: A nie mwiam?, a my
umiechniemy si od ucha do ucha i zrobimy zajebist imprez.
Jeli jednak mamy racj, nie damy si zaskoczy, kiedy upady
bg bdzie chcia urzdzi kolejn jatk.
Stevie westchna.
Wiem, wiem. Rozumiem to wszystko. Nie zamierzam mu
ufa w stu procentach.
wietnie. Ale na swojego choptasia te miej oko. On ufa
ojcu w stu procentach, a to oznacza, e Kalona moe si nim
posuy. Znowu.
Stevie zacisna zby, ale kiwna gow.
Dobra.
Po drugie Afrodyta przeniosa wzrok na mnie
wyjanij, co ci strzelio do gupiego ba, kiedy zwrcia si do
tego pieprzonego byka per Heath?
Co? wykrztusia Stevie. To niemoliwe! Prawda,
Zo?
Powiem szczerze - atwo byoby skama. Powiedzie, e
Afrodyta najwyraniej stracia rozum i syszy gosy. Ostatniej
nocy bralimy udzia w tylu szalonych wydarzeniach, a w dodatku
ywioy objawiy si tak potnie, e nic nie byo w peni jasne z
wyjtkiem tego, e Neferet zabia moj mam i zostaa maonk
ciemnoci.
Wic o mao nie skamaam.

W por przypomniaam sobie jednak, jak cen zapaciam


poprzednio za okamywanie przyjaci: nie tylko straciam na
jaki czas ich zaufanie, ale przede wszystkim szacunek dla siebie.
Nie byo mi dobrze, kiedy kamaam. Czuam, e oddalam
si od bogini i od drogi, ktr dla mnie zaplanowaa.
Wziam wic gboki oddech i jednym tchem powiedziaam
prawd:
Spojrzaam na Auroksa przez kamie proroczy i
zobaczyam Heatha, i si przeraziam, i wykrzyknam jego imi,
a Aurox si obrci i na mnie spojrza, zanim zacz si zmienia z
powrotem w byka, i dlatego jak na mnie ruszy, to staam w
miejscu i powiedziaam, e mnie nie skrzywdzi. Koniec.
Kompletnie ci odwalio. Kuwa, chyba za szybko
skasowaam numer do psychiatry. Musisz si leczy, dziewczyno.
Bd troch milsza ni Afrodyta, Zo, ale to si nie trzyma
kupy. Jakim cudem Heath mg si znajdowa w pobliu
Auroksa?
Nie wiem! Poza tym nie by w pobliu. By w tym
samym miejscu co on. A przynajmniej jego obraz z kamienia
wywietla si na Auroksie. Miaam ochot krzycze z
frustracji, nie potrafic opisa tego, co zobaczyam.
Wyglda jak duch? zapytaa Stevie Rae.
To mogoby mie jaki sens. Afrodyta skina gow,
jakby podaa za tokiem myli Stevie. W kocu
odprawialimy rytua przywoujcy mier. Moe wywoalimy
jego ducha.
Nie sdz powiedziaam.
Ale pewnoci nie masz, co? zapytaa Stevie.
Nie. Pewna mog by jedynie tego, e kamie proroczy
to stara magia, a stara magia jest potna i nieprzewidywalna. Do
diaba, w ogle nie powinna dziaa nigdzie poza Isle of Skye,
wic nie mam pojcia, czemu cokolwiek przez niego widz tutaj.
Rozoyam rce. Moe mi si zdawao. A moe nie. Nawet
mnie wydaje si to dziwaczne. Wydawao mi si, e widz Heatha,
a potem Aurox cakowicie przeobrazi si w byka i zwia.

Wszystko dziao si bardzo szybko zauwaya Stevie.


Jedno jest pewne: jak znw zobaczysz Auroksa, musisz
na niego spojrze przez ten zasrany kamie podsumowaa
Afrodyta. I nie powinna znale si z nim sam na sam.
Nie mam zamiaru! Nawet nie wiem, gdzie on jest!
Pewnie z Neferet powiedziaa.
Powinnam ugry si w jzyk, ale usyszaam wasny gos
mwicy:
Powiedzia, e dokona innego wyboru.
Taaa... po tym, jak zabi Smoka i omal nie zabi
Rephaima mrukna Afrodyta.
Westchnam.
Jak na to zareagowa Stark? zapytaa Afrodyta, a kiedy
milczaam, uniosa brwi. A, kumam. Nie powiedziaa mu?
Nie.
Nie wini ci, Zo wtrcia agodnie Stevie.
Hej, on jest jej wojownikiem. Jej stranikiem
zauwaya Afrodyta. Moe by denerwujcy i arogancki, ale
powinien wiedzie, e Zoey ma sabo do Auroksa.
Nie mam adnej saboci!
No dobrze, nie do Auroksa, tylko do Heatha, a uwaasz,
e Heath moe by Auroksem. Afrodyta pokrcia gow.
Nie widzisz, jak idiotycznie to brzmi?
Cae moje ycie jest idiotyczne.
Stark musi si dowiedzie, e masz saby punkt.
Nie mam adnego sabego punktu!
Wieniaro, wytumacz jej to.
Stevie odwrcia wzrok.
Stevie?
Westchna i w kocu na mnie spojrzaa.
Jeli uwaasz, e istnieje choby najmniejsza szansa, e
Heath nawiedza Auroksa czy co w tym stylu, to znaczy, e nie
bdziesz w stanie obiektywnie go oceni. Co o tym wiem.
Gdybym stracia Rephaima, a potem zobaczya go w jakim
innym facecie, choby nawet wydawao si to idiotyczne,

pozwoliabym temu facetowi si podej. Kierowaabym si tym.


Wskazaa swoje serce. A to zazwyczaj jest silniejsze od
tego Wskazaa gow.
Wic powiedz swojemu ucznikowi, co widziaa
nalegaa Afrodyta.
Wkurzao mnie to jak diabli, ale musiaam im przyzna
racj.
Dobrze. Powiem mu, cho to nie bdzie przyjemne.
A ja powiem Dariusowi.
A ja Rephaimowi.
Niby po co?!! wrzasnam.
Bo wojownicy z twojego otoczenia powinni to wiedzie
wyjania Afrodyta.
Dobrze wycedziam przez zby. Ale na tym
koniec. Mam ju do tego, e wszyscy gadaj o mnie i o moich
problemach z facetami.
C, Zo powiedziaa lekkim tonem Stevie, chwytajc
mnie pod rk faktycznie masz z nimi pewne problemy.
Tanatos te musi o tym wiedzie dodaa Afrodyta,
gdy szymy w stron gabinetu kapanki. Ma dar komunikacji
ze mierci. Na pewno rozumie duchy i tym podobne.
Moe po prostu wylijmy t informacj do Tulsa
World, eby Neferet moga j umieci w swojej zafajdanej
kolumnie? wciekam si.
Uya prawie brzydkiego sowa. Uwaaj, Zo. Jeszcze
troch i z ust wyleci ci kurwa zakpia Afrodyta.
One nie lataj zauwaya Stevie Rae.
Przyspieszyam, praktycznie cignc j za sob i
zmuszajc Afrodyt do truchtu, jeli chciaa za nami nady. Nie
suchaam ich dyskusji na temat przeklestw, bo byam zajta
zamartwianiem si.
Zamartwiaam si szko.
Zamartwiaam si zagadk Auroksa-Heatha.
Zamartwiaam si koniecznoci powiedzenia Starkowi o
zagadce Auroksa-Heatha.

Na koniec zamartwiaam si swoim cinitym odkiem i


prawdopodobiestwem dostania biegunki z nerww. A bo to
pierwszy raz?

ROZDZIA SMY
Shaunee
Damien, ja chyba nie powinnam si zblia do stajni
Lenobia miaa ostatnio zbyt duo do czynienia z ogniem. Shaunee
przeniosa wzrok na Erin. Kiedy Zoey kazaa wszystkim si
rozej, ta trjka pozostaa razem, kombinujc, gdzie najbardziej
przydadz si ich ywioy.
Susznie zgodzi si chopak. Lepiej id do stosu
Smoka. Wkrtce bd ci tam potrzebowa.
Shaunee zwiesia ramiona.
Wiem, cho ani troch mnie to nie cieszy.
Po prostu pocz si ze swoim ywioem, a reszta pjdzie
jak z patka powiedziaa Erin.
Shaunee zamrugaa zdziwiona nie tylko tym, e Erin w
ogle si odezwaaodkd przestay by Bliniaczkami,
zdecydowanie unikaa rozmw ale take jej nonszalanckim
tonem. Erin mwia o podpaleniu ciaa Smoka tak, jakby chodzio
o zwyke zapalenie zapaki.
Nic w pogrzebie Smoka nie pjdzie jak z patka.
Niezalenie od obecnoci ywiou.
Przecie nie mwi, e to bdzie jaka totalna atwizna
odpara Erin. Wygldaa na zagniewan zreszt w ostatnich
dniach wygldaa tak przez cay czas. Chodzi mi o to, e kiedy
naprawd poczysz si z ywioem, nie mylisz zbyt wiele
o innych sprawach. Chyba e nie jeste a tak zwizana z ogniem.

Bzdura Shaunee te czua narastajcy wewntrz


gniew. Jestem rwnie mocno zwizana z ogniem jak ty z wod.
Jak tam chcesz. Erin wzruszya ramionami. Ja
tylko chciaam pomc. Ale ju nie bd. Odwrcia si w
stron Damiena, ktry spoglda to na jedn, to na drug, jakby
nie wiedzia czy ma wskoczy pomidzy nie, czy uciec jak
najdalej.
Ja id do stajni. Lenobia ucieszy si na widok wody, a ja
nie mam problemu z uywaniem swojego ywiou. Po tych
sowach si oddalia.
Czy ona zawsze taka bya? Shaunee usyszaa wasny
gos zadajcy pytanie, ktre drczyo j od kilku dni.
To znaczy jaka?
Bezwzgldna.
Szczerze?
Tak. Czy Erin zawsze bya taka bezwzgldna?
Naprawd trudno mi odpowiedzie na to pytanie,
Shaunee odpar Damien agodnie, jakby ze wszystkich si stara
si jej nie zrani.
Po prostu powiedz prawd.
Mwic szczerze, dopki si nie pokciycie,
zasadniczo nie dao si oceni, jaka jest kada z was z osobna.
Nigdy nie znaem jednej bez drugiej. Dokaczaycie nawzajem
swoje zdania. Byycie jak dwie powki caoci.
Ale teraz ju nie jestemy? ponaglia go Shaunee, gdy
si zawaha.
Nie. Teraz jest inaczej. Teraz jestecie oddzielnymi
jednostkami. Umiechn si do niej. Wyraajc to
najprzymilniej: dla wikszoci z nas stao si oczywiste, e t,
ktra posiada serce, jeste ty.
Shaunee spojrzaa w lad za oddalajc si Erin.
Zauwayam to ju wczeniej i nie dawao mi spokoju.
Wiedziaam, e bywa zoliw wredn plotkar. Ale potrafia te
by zabawna i fajnie si z ni przebywao.

Zabawna, ale zwykle kosztem innych rzek Damien.


I fajna, bo zgrywaa si na kogo, kto przyjani si tylko z
wybracami.
Shaunee spojrzaa mu w oczy.
Wiem. Teraz to widz. Przedtem widziaam tylko to,
jestemy najlepszymi przyjacikami. A ja potrzebowaam
najlepszej przyjaciki.
A teraz? zapyta.
Teraz potrzebuj polubi siebie, a nie mog tego zrobi,
bdc tylko poow osoby. Poza tym jestem zmczona tym, e
zawsze musz mwi co zoliwego, dowcipnego albo po prostu
wrednego. Pokrcia gow, sprawiajc wraenie smutnej i
bardzo starej. Nie chc przez to powiedzie, e Erin jest
okropna. Tak naprawd chc, eby bya taka fajna, zabawna i
wietna, jak mi si kiedy wydawao. Po prostu sobie
uwiadomiam, e beze mnie musi taka by albo nie. Ja nie mam
z tym nic wsplnego.
Jeste mdrzejsza, ni mylaem przyzna Damien.
Ale nauka wci mi nie idzie.
Umiechn si.
Istniej inne rodzaje mdroci.
Mio to sysze.
Hej, nie myl o sobie tak le. Jeli si postarasz, moe
pjdzie ci lepiej.
Wiem, e dla ciebie wyniki w nauce s wane, ale ja
zadowol si innymi rodzajami mdroci oznajmia i Damien
si rozemia. Id do stosu dodaa. Moe jak si tam
troch pokrc, to bdzie lepiej.
Dla ciebie czy dla wojownikw?
Obojtne. I dla nich, i dla mnie. Nie wiem westchna.
W takim razie przyjm, e pomoesz i sobie, i im. A ja
pokrc si tu i wdzie. Jak powietrze. Sprbuj zdmuchn
troch ciemnoci, ktra przylgna do tego miejsca.
Ty te j czujesz?

Skin gow.
Czuj z energi. Zbyt wiele negatywnych rzeczy
wydarzyo si tutaj w zbyt krtkim czasie. Przekrzywi gow
i przyglda si dziewczynie. Teraz, gdy si lepiej
zastanowiem wcale nie uwaam, e powinna si trzyma z dala
od stajni. Ogie nie jest zy. Ty nie jeste za i Lenobia o tym wie.
Pamitasz, jak sprawia, e kopyta koni si rozgrzay i moglimy
na nich jecha w burzy lodowej?
Pamitam. Przywoanie tego wspomnienia odrobin
poprawio jej nastrj.
W takim razie id do stosu i pom przy nim, ale stajni
te odwied. Przypomnij wszystkim, e ogie moe wiele
zdziaa, nie tylko niszczy. Liczy si to, jak nim rozporzdzamy.
Chcesz powiedzie, e liczy si sposb jego uycia?
Damien umiechn si od ucha do ucha.
No widzisz, mwiem, e bd z ciebie ludzie.
Rozporzdza to wietny przykad poszerzenia sownictwa.
Oznacza wada czym, uywa czego w okrelony sposb.
Gowa mi pka jkna Shaunee, ale zaraz si
zamiaa.
Wic przyjdziesz do stajni?
Tak, pniej.
Damien zacz si oddala, lecz nagle si cofn i mocno
uciska Shaunee.
Ciesz si, e staa si oddzieln osob. Jeli
potrzebujesz przyjaciela, jestem do dyspozycji powiedzia i
szybkim krokiem odszed w kierunku stajni.
Shaunee zamrugaa, by powstrzyma napywajce do oczu
zy.
Ogniu szepna, patrzc na krcone brzowe wosy
Damiena powiewajce na wywoywanym przez niego samego
wietrzyku polij mu iskierk. Zasuguje na znalezienie fajnego
faceta, ktry go uszczliwi, zwaszcza e on sam zawsze tak
bardzo si stara uszczliwia innych.

Czujc si lepiej ni w cigu wielu minionych tygodni,


odesza w przeciwn stron. Sza wolniej, z wikszym
namaszczeniem ni Damien, ale ju nie dlatego, e si baa. Nie
cieszya si, jak Erin, na myl o stosie i pogrzebie. Nie potrafia
tak po prostu wyprze smutku i blu. I wcale nie chc by zimna
jak gaz, nawet gdybym dziki temu miaa nie cierpie
pomylaa.
Skoncentrowaa si, by poyczy si od niewyczerpanego
ciepa swego ywiou. Dzikuj, Nyks. Sprbuj nim dobrze
rozporzdza mylaa wanie, gdy nagle w jej rozwaa wdar
si gos niemiertelnego:
Nie podzikowaem ci.
Podniosa gow. Kalona sta przy duym posgu Nyks
znajdujcym si przed szkoln wityni. Mia na sobie dinsy
skrzan kamizelk bardzo przypominajc t, ktr zwykle nosi
Smok, tyle e wiksz i z podunymi otworami na czarne
skrzyda zoone teraz na plecach. Ponadto jego kamizelka nie
miaa na sobie insygniw bogini, ale trudno byo Shaunee
o tym myle, gdy niemiertelny wpatrywa si w ni swoimi
nieziemskimi bursztynowymi oczami.
On jest niesamowicie, totalnie, nieludzko cudowny
pomylaa, lecz szybko si otrzsna i skupia na jego sowach.
Mnie? Za co?
Za podarowanie telefonu. Gdybym go nie mia, Stevie
Rae nie mogaby do mnie zadzwoni. Bez ciebie Rephaim byby
teraz martwy.
Shaunee spojrzaa na niego yczliwie i wzruszya
ramionami, nie wiedzc, dlaczego nagle tak si zdenerwowaa.
Ale to ty przybye na jej wezwanie. Rwnie dobrze
moge nie odebra telefonu i do koca pozosta wrednym
tatukiem. Poniewczasie uwiadomia sobie, co powiedziaa,
i zamilka jak raona gromem.
Zalega duga niezrczna cisza.

Masz racj rzek w kocu Kalona. Nie byem dla


swych synw dobrym ojcem. I nadal nie dla wszystkich nim
jestem.
Spojrzaa na niego, niezupenie wiedzc, o co mu chodzi.
Jego sowa zabrzmiay dziwnie. Moga si spodziewa, e bdzie
smutny, powany albo nawet wcieky, ale on zdawa si
zaskoczony i nieco zakopotany, jakby to, co mwi, dopiero w
tym momencie przyszo mu do gowy. aowaa, e nie widzi jego
twarzy, lecz by teraz odwrcony w inn stron: wpatrywa si w
posg Nyks.
Hm... zacza, nie majc pojcia, co waciwie
powinna mu powiedzie. Twoje stosunki z Rephaimem si
poprawiy wic moe nie jest za pno, eby zacz lepiej
traktowa take pozostaych synw. Gdyby mj ojciec nagle si tu
zjawi i chcia mie ze mn co wsplnego, przynajmniej dabym
mu szans. Niemiertelny odwrci gow i spojrza na
dziewczyn, a ona zdenerwowaa si jeszcze bardziej, jakby te
bursztynowe oczy zbyt wiele w niej dostrzegay. Chc
powiedzie, e nigdy nie jest za pno, by wszystko naprawi.
Naprawd w to wierzysz?
Tak. Ostatnio coraz mocniej. Chciaa, eby przesta
si w ni wpatrywa. To ile masz tych dzieci?
Wzruszy ramionami, na moment unoszc lekko ogromne
skrzyda.
Straciem rachub.
Moe powiniene si tego dowiedzie. To bdzie dobry
pocztek stawania si porzdnym ojcem.
Wiedzie co a zachowywa si w zgodzie z t wiedz to
dwie rne rzeczy zauway Kalona.
Pewnie. Powiedziaam tylko, e bdzie to dobry
pocztek. Shaunee wskazaa gow posg Nyks. A to jest
dobre miejsce, by zacz.
Posg bogini?
Zmarszczya brwi, ju mniej oniemielona jego spojrzeniem.

Nie chodzi tylko o stanie przed posgiem. Sprbuj j


poprosi o...
Nie wszystkim udziela przebaczenia!!! zagrzmia
Kalona.
Shaunee zadraa, ale przeniosa wzrok na bogini i bya
gotowa przysic, e widzi, jak Nyks unosi kciki piknych,
penych marmurowych warg, umiechajc si do niej. Nawet jeli
to byo zudzenie, dao jej zastrzyk potrzebnej siy.
Nie zamierzaam powiedzie przebaczenie kora
kontynuowaa pospiesznie adeptka. Chciaam powiedzie
pomoc. Sprbuj j poprosi o pomoc.
Nie wysucha mnie rzek Kalona tak cicho, e
Shaunee ledwo go usyszaa. Od eonw mnie nie sucha.
Ile razy w cigu tych eonw prosie j o pomoc?
Ani razu odpar.
Wic skd wiesz, e ci nie sucha?
Potrzsn gow.
Czy ona ci do mnie przysaa, eby bya moim
sumieniem?
Tym razem to Shaunee potrzsna gow, zaprzeczajc
gorliwie.
Nikt mnie do ciebie nie przysya, a bogini wie, e mam
do kopotw z wasnym sumieniem, wic za choler nie mog
robi za cudze.
Ja nie bybym tego taki pewien, moda adeptko... nie
bybym taki pewien mrukn Kalona, po czym gwatownie
odwrci si od niej, zrobi kilka dugich szybkich krokw i
wznis si w nocne niebo.

Rephaim
Nie przeszkadzao mu a tak bardzo, e inni uczniowie
wci go unikaj. Damien by miy, ale on by taki dla wszystkich,
wic Rephaim nie mia pojcia, czy zachowanie chopaka ma
cokolwiek wsplnego z jego osob. Stark i Darius przynajmniej
nie prbowali go zabi ani rozdzieli ze Stevie. Ostatnio Darius
wydawa si nawet yczliwy. Pomg Rephaimowi, gdy ten
potkn si w autobusie wci osabiony po ranach, z ktrych
uleczya go magia.
Ojciec mnie uratowa, a potem zoy lubowanie
wojownika mierci. Jednak mnie kocha i wybiera wiato
zamiast ciemnoci. Ta myl wywoaa umiech Rephaima, cho
byy Kruk Przemiewca nie by a tak naiwny i ufny, jak sdzia
Stevie Rae i pozostali. Bardzo pragn, by jego ojciec poda
ciek Nyks, ale te lepiej ni ktokolwiek z wyjtkiem samej
bogini furi i przemoc, ktre przez wieki byy codziennoci
Kulony.
Samo istnienie Rephaima byo dowodem na to, jak wielki
bl potrafi sprawia innym jego ojciec.
Zwiesi ramiona. Znajdowa si w pobliu rozupanego
starego dbu, ktrego cz wspieraa si o mur, a cz leaa na
ziemi. Wntrze grubego drzewa wygldao, jakby porazi je piorun
cinity przez wciekego boga.
Rephaim wiedzia lepiej, czyje to dzieo.
Jego ojciec by niemiertelnym, lecz nie bogiem. By
wojownikiem. Upadym wojownikiem.
Dziwnie zaniepokojony chopak odwrci wzrok od wielkiej
dziury porodku drzewa, usiad na skraju powalonego pnia i
przyglda si grubym konarom opartym o wschodni mur.
Trzeba to naprawi rzek na gos, wypeniajc nocn.
cisz brzmieniem ludzkiego gosu. Mgbym to zrobi razem
ze Stevie Rae. Moe w tym drzewie drzemie jeszcze jakie ycie.
Umiechn si. Czerwona uleczya mnie, wic dlaczego nie

miaaby uleczy drzewa?


Drzewo milczao, lecz Rephaim dowiadcza dziwnego dj
vu. Mia poczucie, e ju kiedy tu by nie tylko podczas dni,
ktre spdzi w szkole. By tu ju wczeniej, z wiatrem w
skrzydach, wzywany przez lnico bkitne dzienne niebo.
Zmarszczy brwi i pociera skronie, czujc narastajcy bl
gowy. Czy przylecia tu kiedy za dnia, gdy by krukiem, ;i jego
czowieczestwo skrywao si tak gboko, e wszystkie godziny
zleway si w jedn niewyran mieszank widokw, dwikw,
zapachw?
Jedyn odpowiedzi byo pulsowanie w skroniach.
Wok niego wiatr porusza powalonymi konarami,
szeleszczc nielicznymi uschymi limi, ktre wci trzymay si
kurczowo starego drzewa. Przez chwil Rephaim mia wraenie,
e db prbuje do niego przemwi, wyjawi mu swoje tajemnice.
Przenis wzrok na wykrot i zobaczy cie, poaman kor
rozupany pie, odsonite korzenie. Ziemia pod drzewem
wygldaa, jakby zacza si zapada, tworzc co w rodzaju
szybu.
Rephaim zadra. Tam ju kiedy by szyb. Szyb, na ktrego
dnie przez wieki tkwi uwiziony Kalona. Wspomnienie tamtych
wiekw i tamtej potwornej p rzeczywistej egzystencji,
wypenionej gniewem, przemoc i samotnoci, wci stanowio
cz wielkiego ciaru spoczywajcego na barkach Rephaima.
Bogini, wiem, e przebaczya mi moj przeszo, i zawsze
bd ci za to wdziczny. Czy jednak mogaby take nauczy mnie,
jak mam w peni przebaczy sobie?
Wiatr znw zaszemra kojco, jakby to bogini szeptaa
poprzez stare drzewo.
Uznam to za znak rzek Rephaim, przyciskajc do
do kory. Poprosz Stevie Rae, by mi pomoga naprawi zo,
ktre ci zniszczyo. Wkrtce. Obiecuj ci, e niebawem tu wrc.
Gdy si oddala, by dokoczy obchd muru, zdawao mu
si, e syszy gboko pod drzewem jakie szmery, i wyobrazi
sobie, e to stary db mu dzikuje.

Aurox
Przechadza si nerwowo, trzema krokami pokonujc
niewielk przestrze wydronego szybu pod rozupanym dbem.
W t i z powrotem, w t i z powrotem... Myla, myla, myla...
rozpaczliwie prbowa co wymyli.
Bolaa go gowa. Wprawdzie nie roztrzaska sobie czaszki,
wpadajc do dziury, ale nabi sobie porzdnego guza i krwawi.
By godny i spragniony. Trudno mu byo odpoczywa we wntrzu
ziemi, cho jego ciao byo zmczone i potrzebowao snu, by doj
do siebie.
Dlaczego sdzi, e powrt do szkoy jest dobrym
pomysem? Dlaczego chcia si ukry w miejscu, z ktrego
pochodzi zabity przez niego nauczyciel, w miejscu, gdzie wci
przebywa chopak, ktrego Aurox take prbowa zabi?
Ukry twarz w doniach. Nie ja! mia ochot krzycze.
Nie zabiem Smoka Lankforda! Nie ja zaatakowaem
Rephaima! Ja wybraem inn przyszo! Ale jego wybr nie
mia znaczenia. Aurox przemieni si w zwierz siejce mier
i zniszczenie.
Przychodzenie do szkoy byo gupot. Podobnie jak wiara,
e znajdzie tu swoje miejsce i bdzie mg czyni dobro. Dobro?
Gdyby kto si dowiedzia, e Aurox tu jest, zaatakowaniu by go
uwiziono, moe nawet zabito. Nikt by nie uwierzy
w jego dobre intencje. On za wchonby wcieko tych, ktrzy
go znaleli, i przemieni si w byka. Nie potrafiby nad tym
zapanowa. A wwczas Synowie Ereba otoczyliby go i zakoczyli
jego nieszczsny ywot.
Ju raz nad tym zapanowaem. Nie zaatakowaem Zoey
uwiadomi sobie. Czy jednak w ogle otrzymaby szans
wyjanienia, e nie ma zych zamiarw? Czy miaby cho chwil
na sprawdzian kontroli nad sob, na przekonanie si, e jest kim
wicej ni tylko besti? Znw zacz chodzi od ciany do ciany.
Gdzie tam. Nikogo w Domu Nocy nie bd obchodziy jego
zamiary. Nikt nie zobaczy niczego oprcz bestii.

Nawet Zoey? Zoey te go potpi?


Zoey zasonia ci przed wojownikami. To dziki niej udao
ci si uciec uspokoio go wspomnienie sw babci Redbird.
Zoey osonia go wasnym ciaem. Uwierzya, e Aurox zdoa
powcign drzemic w nim besti i nie skrzywdzi jej. Babcia
Zoey daa mu schronienie. Zoey nie moe pragn jego mierci.
Ale inni owszem.
Nie wini ich. Zasuy na mier. To, e ostatnio zacz co
czu, e zapragn innego ycia, innego wyboru, nie zmieniao
przeszoci. Przeszoci, w ktrej czyni zo; w ktrej wypenia
wszystkie rozkazy kapanki.
Neferet...
Cho wymwi to imi bezgonie, jedynie w mylach, jego
przeraonym ciaem wstrzsn dreszcz.
Drzemica w nim bestia pragna do niej wrci. Drzemie w
nim bestia pragna jej suy.
Jestem kim wicej! Otaczajca go ziemia wchona
sowa, tumic w nim czowieczestwo. Rozpaczliwie chwyci si
powykrcanego korzenia i prbowa si wspi na powierzchni.
Trzeba to naprawi dobiegy skd sowa. Aurox
zamar. Rozpozna gos Rephaima. A wic babcia mwia prawd
chopak przey.
Niewidzialny ciar na barkach Auroksa odrobin zela.
Jedna mier mniej obciaa jego sumienie.
Przykucn, wytajc such, by si dowiedzie, z kim
rozmawia Rephaim. Nie wyczuwa gniewu. Gdyby tamten
wiedzia, e jego przeladowca jest tak blisko, z pewnoci
targaoby nim pragnienie zemsty, prawda?
Czas wlk si jak w. Wiatr przybra na sile, szarpic
uschnitymi limi rozupanego drzewa w grze. Aurox
wychwytywa pojedyncze sowa: zrobi... drzewa... Czerwona
uleczya.. Wszystkie wypowiadane gosem Rephaima, bez zoci,
jakby po prostu myla na gos. A potem wiatr przynis modlitw
chopaka: Bogini, wiem, e przebaczya mi moj przeszo, i
zawsze bd ci za to wdziczny. Czy jednak mogaby take

nauczy mnie, jak mam w peni przebaczy sobie? Aurox


wstrzyma oddech.
Rephaim prosi bogini, by mu pomoga przebaczy sobie.
Dlaczego?
Pociera pulsujce skronie, wytajc umys. Kapanka
rzadko si do niego odzywaa. Robia to jedynie wtedy, gdy
kazaa mu popeni akt przemocy. Odzywaa si jednak do samej
siebie, gdy by w zasigu jej sw, jakby nie wierzya, e moe j
usysze i sam wycign wnioski. Co wiedzia o Rephaimie? e
to syn niemiertelnego Kalony skazany przez bogini na to, by
by chopakiem w nocy, a krukiem za dnia.
Skazany?
Przecie Rephaim przed chwil si modli. Powiedzia, e
bogini mu przebaczya. Z ca pewnoci nie moga jednoczenie
przebaczy i ukara.
Potem Aurox ze zdumieniem przypomina sobie kruka, ktry
kraka na niego tak gono, e rozproszy jego uwag, przez to
wpad do szybu.
Czy to mg by Rephaim? Zamar w napiciu,
przygotoway na konfrontacj, ktra zdawaa mu si nieunikniona.
Obiecuj ci, e niebawem tu wrc dotary do szybu
kolejne sowa Rephaima. Chopak odchodzi, cho nie na dugo.
Aurox opar si o cian szybu, oddychajc z ulg. Ciao go
bolao, a umys pracowa intensywnie.
Pewnie byo jedynie, e nie moe pozosta w tej dziurze.
Czy bogini Rephaima, ta, ktra mu przebaczya, przywioda
go tutaj? A jeli tak, to czy chciaa pokaza Auroksowi
perspektyw odkupienia czy zemsty?
Czy powinien si ujawni, by moe odda do dyspozycji
Zoey, i przyj na siebie wszystkie pisane mu konsekwencje?
A jeli bestia znw nim zawadnie i tym razem Aurox nie
zdoa nad ni zapanowa?
Moe powinien uciec?
Albo pj do kapanki i zada odpowiedzi na swoje
pytania?

Nic nie wiem szepn do siebie. Nic nie wiem...


Pochyli gow przytoczony ciarem zamtu i tsknoty.
Niemiao poszed za przykadem Rephaima i posa bogini
wasn modlitw. Bya prosta i szczera, a do tego bya pierwsz
modlitw w yciu Auroksa.
Nyks, jeli naprawd jeste bogini, ktra przebacza, pom
mi, prosz... prosz...

ROZDZIA DZIEWITY
Zoey
Trzeba powstrzyma Neferet! rzucia bez wstpw!
Tanatos.
Wreszcie jaka dobra wiadomo stwierdzia
Afrodyta. Wic jak? Caa Najwysza Rada przyjedzie tu, eby
zdementowa te brednie, ktre wygosia na konferencji, czy
moemy si spodziewa tylko Duantii?
Nie mog si doczeka chwili, kiedy ludzie usysz
prawd o niej powiedziaa Stevie rwnie wkurzonym tonem,
nie dajc Tanatos czasu na odpowied. Jestem diabelnie
zmczona patrzeniem, jak ta krowa si umiecha, trzepocze
rzsami i wmawia wszystkim, e jest sodk idiotk.
Neferet nie tylko si umiecha ,i trzepocze rzsami
odpara ponuro Tanatos. Uywa daru bogini do manipulowania
i krzywdzenia innych. Nawet wampiry ulegaj jej czarowi, a
ludzie s wobec niego cakiem bezradni.
Co znaczy, e Najwysza Rada musi podnie tyki i co
w tej sprawie zrobi powiedziaam.
Chciaabym, eby to byo takie proste rzeka Tanatos.
Poczuam skurcz odka. Miaam ze przeczucia, a one
prawie zawsze si sprawdzay.
Jak to? Dlaczego to nie ma by proste? zapytaam.
Najwysza Rada nie chce wpltywa ludzi w sprawy
wampirw odpara.

Ale Neferet ju ich wpltaa zauwayam.


Wanie. Chc zamkn obor po tym, jak krowy ucieky
dodaa Stevie.
Ta franca zabia mam Zoey! Afrodyta pokrcia
gow z niedowierzaniem. Chcesz nam powiedzie, e
Najwysza Rada zamierza to tak po prostu zignorowa i pozwoli,
eby to morderstwo i szkalowanie nas wszystkich uszo jej
pazem?
A co Rada miaaby zrobi? Ujawni, e Neferet jest
morderczyni?
Tak odparam zadowolona, e sprawiam wraenie
twardej i dojrzaej kobiety, a nie przeraonej dwunastolatki, cho
tak naprawd czuam si bardziej jak ta ostatnia. Wiem, e jest
niemiertelna i potna, ale zabia moj mam.
Nie mamy na to dowodw odrzeka cicho Tanatos.
Pierdoy! zdenerwowaa si Afrodyta. Widzielimy
to wszyscy!
W rytuale ujawniajcym uruchomionym przez czar
mierci. adnego z nich nie mona powtrzy. Wszystkie pi
ywiow cakowicie obmyo ziemi z tego aktu przemocy.
Wzia lub z ciemnoci spieraa si Afrodyta. Nie
tylko sprzymierzya si ze zem, ale prawdopodobnie robi z nim
rne wistwa.
Bleee jknymy jednoczenie Stevie i ja.
Ludzie nigdy by nie uwierzyli, nawet gdyby zobaczyli to
na wasne oczy. Obrciymy si i spojrzaymy na Shaylin, do
tej pory stojc w milczeniu i przygldajc si naszej
czwrce z czym, co wygldao na oszoomienie czy nawet
trans. Gos miaa spokojny. Owszem, bya zdenerwowana, ale
uniosa dumnie brod i zrobia tak min jak zawsze, gdy
zamierzaa si przy czym uprze.
Co ty, do cholery, o tym wiesz i dlaczego si odzywasz?
naskoczya na ni Afrodyta.
Miesic temu byam czowiekiem. Ludzie nie ufaj
wampirskiej magii. Shaylin bez mrugnicia okiem wpatrywaa

si w Afrodyt. Ty ju zbyt dugo przebywasz wrd niej.


Cakowicie zatracia perspektyw.
A ty cakowicie zatracia rozum warkna Afrodyty
nadymajc si jak purchawka.
Znw si spieracie jak dzieci. Tanatos nie podniosa
gosu, ale jej sowa przerway ktni, nim dziewczyny zdyy si
sobie rzuci do oczu.
One nie chc si spiera powiedziaam w ciszy, ktra
nagle zalega. adna z nas tego nie chce. Jestemy jednak
sfrustrowane i oczekujemy od ciebie oraz od Najwyszej Rady
zrobienia czego, czegokolwiek, co pomoe nam w walce z
Neferet.
Pozwl, e poka ci prawd o tym, kim jestemy, a
wtedy moe lepiej zrozumiesz, na czym polegaaby wojna, w
ktr twoim zdaniem mamy wcign ludzi. Tanatos uniosa
praw rk i wycigna j przed siebie wierzchem do gry na
wysokoci piersi. Odetchna gboko i lew rk zamieszaa w
powietrzu nad nastawion doni. Oto wiat! rzeka
nabrzmiaym moc hipnotyzujcym gosem.
Wpatrywaam si w jej do, na ktrej zaczyna si tworzy
maleki globus. By niesamowity w niczym nie przypomina
tych nudnych globusw, ktrych uywaj nauczyciele historii jako
zbieraczy kurzu. Wyglda, jakby by wykonany z czarnego dymu.
Woda pluskaa i falowaa. Onyksowe kontynenty formoway si
na naszych oczach.
O jeny! wykrzykna Stevie Rae. Jaki pikny!
W istocie przyznaa Tanatos. A teraz zobaczcie,
kim my jestemy w tym wiecie!
Machna na globus palcami lewej rki, jakby go
spryskiwaa wod. Caa nasza czwrka jkna z zachwytu na
widok pojawiajcych si iskierek, ktre zapeniy onyksowe ldy
malekimi diamentami.
Cudne wyjkaam.
To prawdziwe diamenty? zainteresowaa si Afrodyta,
podchodzc bliej.

Nie, moda wieszczko. To dusze. Dusze wampirw.


Nasze.
Ale jest ich tak mao! Oczywicie w porwnaniu z reszt
globusa, ktra jest cakowicie pogrona w ciemnoci
zauwaya Shaylin.
Zmarszczyam brwi i podeszam bliej, stajc obok
Afrodyty. Shaylin miaa racj. wiateka zajmoway tylko maleki
fragment ogromnej Ziemi. Gapiam si bez koca, przenoszc
wzrok z jednej gromady wiateek na kolejn: Wenecja, Isle of
Skye, jakie miejsce znajdujce si prawdopodobnie w
Niemczech. Garstka diamentw we Francji, kilka plamek w
Kanadzie i kilka kolejnych w Stanach troch wicej, ale wci
mao.
- To Australia? - zapytaa Stevie.
Spojrzaam na drug poow globusa i zauwayam kolejn
gromadk iskier.
- Tak odpara Tanatos. I Nowa Zelandia.
- A to Japonia, prawda? Shaylin wskazaa malek
jasn plamk.
- Owszem przytakna Tanatos.
- Ameryka ma mniej diamentw, ni powinna
zauwaya Afrodyta.
Zamiast odpowiedzie, kapanka spojrzaa mi w oczy.
Odwrciam wzrok i jeszcze raz przyjrzaam si globusowi.
Powoli obeszam Tanatos dookoa, aujc, e tak sabo uwaaam
na geografii. Gdy ukoczyam obchd, odwzajemniam spojrzenie
najwyszej kapanki.
- Jest nas za mao powiedziaam.
- Niestety masz cakowit racj. Jestemy byskotliwi,
potni i olniewajcy, ale nieliczni.
- Wic nawet gdybymy zdoali sprawi, e ludzie by nas
wysuchali, jednoczenie otworzylibymy im do naszego wiata
drzwi, ktre lepiej pozostawi zamknite dokoczya Afrodyta
spokojnie, dojrzale i wyjtkowo niewrednie jak na siebie.
Zaczliby uwaa, e ich zasady odnosz si take do nas

i e musz nam je narzuci, a to by oznaczao wygaszanie szych


wiateek.
Uja to prosto, ale trafnie. Tanatos klasna i globus
znikn w chmurze poyskujcego dymu.
Wic co mamy robi? Nie moemy tak po prostu
pozwoli Neferet ciemnia. Ona nie poprzestanie na konferencji
prasowej, komisji i kolumnie w gazecie. Pragnie mierci i
zniszczenia! Do jasnej ciasnej, ona polubia ciemno!
wykrzykna Stevie.
Musimy zwalczy jej ogie swoim powiedziaa
Shaylin.
Zamiast uywa jakich gwnianych nietrafionych
przenoni, po prostu powiedz, o co ci chodzi, do cholery!
ochrzania j Afrodyta.
O to, e skoro Neferet wciga ludzi, to i my powinnimy,
Ale na wasnych zasadach powiedziaa Shaylin, bezgonie
dodajc sowo franco, lecz Afrodyta i tym razem postanowia ja
zignorowa, wic na szczcie tego nie zauwaya.
Zaciekawia mnie, Shaylin. Dlaczego postanowia
towarzyszy dwm kapankom i wieszczce? zapytaa niezbyt
uprzejmie Tanatos.
Dwie kapanki i wieszczka milczay. Osobicie byam
ciekawa, jak Shaylin poradzi sobie z Tanatos. Miaam nadziej, e
Stevie milczy z tego samego powodu. Rozumowanie Afrodyty ju
znaam. Shaylin podsumowaa j jednym trafnym sowem: franca.
Drobna czerwona adeptka uniosa dumnie gow i zrobia
wyjtkowo upart min.
Przyszam z nimi, bo chciaam ci zapyta o swj dar, a
one si zgodziy. Urwaa, zerkna na Afrodyt i ucilia:
To znaczy dwie z nich si zgodziy.
Jakim darem obdarzya ci Nyks, adeptko?
Prawdziwym widzeniem. A przynajmniej tak sdz.
Spojrzaa niespokojnie na Stevie Rae, a potem na mnie.
Prawda?

My te tak sdzimy powiedziaam.


Fakt. Przynajmniej tak uwaa Damien na podstawie tego,
co wyczyta, a on prawie zawsze ma racj dodaa Stevie.
Powiedziaa, e Neferet ma kolor oczu martwej ryby. Co
kae mi przypuszcza, e to co wicej ni zwyka choroba
psychiczna albo lekkie opnienie w rozwoju rzeka ku
mojemu uczeniu Afrodyta.
Widzisz aur? zapytaa Tanatos, przygldajc si
Shaylin jakby patrzya przez mikroskop na rzadki okaz fauny.
Widz kolory odpara dziewczyna. Nie wiem, jak
to nazwa. Do czasu... do czasu Naznaczenia byam niewidoma.
Straciam wzrok, majc pi lat. A tu nagle fiuuu! Za jednym
zamachem dorobiam si czerwonego pksiyca na czole,
odzyskaam wzrok i zaczam widzie kolory. Mnstwo kolorw.
Dziki nim wiem wiele o ludziach. Na przykad jak tylko po raz
pierwszy zobaczyam Neferet, wiedziaam, e jest zgnia
w rodku, chocia na zewntrz bya pikna. Widziaam, jak
zaciska donie za plecami, by zachowa spokj pod bacznym
spojrzeniem najwyszej kapanki. W ten sam sposb
dowiedziaam si, e Erik Night to zasadniczo dobry chopak,
cho saby. Zawsze wybiera atwiejsz drog. Twj kolor jest
czarny, ile nie matowy. Jest gboki, bogaty w odcienie i
poprzecinany maymi zotymi byskawicami. Westchna.
Moim zdaniem oznacza to, e jeste bardzo stara, mdra i potna,
ale masz take bardzo wybuchow natur, nad ktr panujesz.
Przez wikszo czasu.
Tanatos uniosa kciki ust.
Mw dalej.
Shaylin zerkna szybko na Stevie, po czym znw przeniosa
wzrok na najwysz kapank.
Kolory Stevie Rae s jak fajerwerki. To kae mi myle,
e jest najmilsz i najszczliwsz osob, jak w yciu spotkaam.
Od razu wida, e nie miaa okazji pozna Jacka
powiedziaa Stevie, umiechajc si smutno. Ale dziki. To, co
powiedziaa, byo naprawd mie.

Wcale nie chciaam by mia. Po prostu mwi prawd Przeniosa wzrok na Afrodyt. Przynajmniej przez
wikszo czasu.
Afrodyta prychna.
Czekaam, a Shaylin dojdzie do mnie i powie Tanatos, I
moje kolory pociemniay, bo strasznie si czym przejmuj, ale
ona w ogle mnie pomina. Po prostu kiwna lekko gow jakby
podja jak decyzj, i dokoczya:
Dlatego tu przyszam. Potrzebuj twojej rady w sprawie
wykorzystania tego daru i chc si dowiedzie prawdy o nim.
Chyba wanie w tym momencie nabraam dla niej
szacunku. Tanatos nie bya jak tam najwysz kapank. Bya
czonkini Najwyszej Rady Wampirw i miaa dar komunikacji
ze mierci. Powiedzmy sobie szczerze: bya grona. Bardzo
grona. A ta drobna, waca mniej ni pidziesit kilo Shaylin,
ktra zostaa adeptk niecay miesic temu, postanowia nie
udziela jej adnych informacji o moich prywatnych sprawach.
Nie powiedziaa nawet o migoczcym ciepym pomyczku
wewntrz Afrodyty. Do tego potrzeba byo odwagi mnstwa
odwagi.
Spojrzaam na zacinite donie Shaylin i zobaczyam, palce
jej zbielay. Wiedziaam, jak si czuje. Ja te musiaam stawi
czoo potnej kapance wkrtce po swoim Naznaczeniu.
Zbliyam si do Shaylin.
Nie wiem, jak si nazywa to, co ona widzi, ale uwaam,
e ma dar. Zgadzam si z Damienem. Sdz, e to dar
prawdziwego widzenia.
Wszystkie tak sdzimy popara mnie Stevie Rae.
Pomoesz mi? zapytaa Shaylin.
I wtedy Tanatos mnie zaskoczya. Nie powiedziaa ani
sowa. Odwrcia si, podesza do swego biurka i patrzya w d,
jakby odpowied na pytanie Shaylin bya zapisana w wielkim
kalendarzu, ktrego uywaa jako podkadki. Staa tak z
pochylon gow idiotycznie dugo. Zdyam doj do wniosku,
e i ja musz zacisn donie za plecami, eby nie wyamywa

sobie palcw, nim kapanka wreszcie si odwrcia i spojrzaa na


ni.
Shaylin, udzielam ci tej samej odpowiedzi, ktrej
udzieliam Zoey, Stevie i Afrodycie. Usyszaam, jak Afrodyta
mamrocze, e nie pamita, aby zadawaa jej jakie pieprzone
pytanie, ale Tantos kontynuowaa: Kada z was otrzymaa od
bogini niezwyky dar i jest to wielkie szczcie, bo bdziemy
potrzebowa wszystkich mocy wiatoci, by walczy z
ciemnoci.
Chciaa chyba powiedzie: by pokona ciemno
poprawia j Stevie.
Znaam odpowied Tantos, nim j wypowiedziaa.
Ciemnoci nie mona cakowicie pokona. Mona tylko z
ni walczy i demaskowa j za pomoc mioci, wiatoci i
prawdy.
Znowu skazani na porak... mrukna Afrodyta.
Wyznacz kadej z was zadanie pozwalajce na
wiczenie waszych darw. Pierwsze jest przeznaczone dla ciebie,
wieszczko zwrcia si do Tantos do Afrodyty, ktra
westchna ciko. Otrzymaa od Nyks wizj przed
konferencj prasow Neferet?
Nie. Afrodyta wydawaa si zaskoczona pytaniem.
Od mniej wicej tygodnia nie miaam adnej.
Wic jaki z ciebie poytek, wieszczko? zapytaa
Tantos zimno, niemal okrutnie.
Afrodyta zblada jak ciana, a potem poczerwieniaa jak
burak.
Kim ty jeste, eby kwestionowa mj dar? Nie jeste
bogini. Nie musz si tumaczy tobie, tylko jej!
Istotnie. Twarz Tantos zagodniaa. W takim razie
tumacz si jej. Suchaj jej. Wypatruj jej znakw i sygnaw.
Twoje wizje z czasem staway si coraz trudniejsze i bardziej
bolesne prawda?
Afrodyta skina sztywno gow.

Moe to dlatego, e bogini chce, aby wiczya dar take


w inny sposb. Zrobia to ju raz przed obliczem Najwyszej
Rady, pamitasz?
Pewnie, e pamitam. Dziki temu dowiedziaam si, e
dusze Kalony i Zoey opuciy ich ciaa.
Ale nie potrzebowaa do tego wizji.
Nie.
W takim razie ju rozumiesz rzeka Tanatos i obrcia
si w stron Stevie. Jeste najmodsz kapank, jak
spotkaam w yciu, a yj ju bardzo dugo. Jeste pierwsz
czerwon najwysz kapank w historii naszej rasy Masz potny
dar komunikacji z ziemi.
Taaak mrukna przecigle Stevie, dajc do
zrozumienia, e czeka na puent.
Twoim zadaniem jest wiczenie si w kierowaniu.
Stanowczo zbyt czsto zdajesz si na Zoey. Czerp si od ziemi
zacznij si zachowywa jak przystao na najwysz kapank.
Nie dajc Stevie szansy na odpowied, przeszya Shaylin
spojrzeniem czarnych oczu. Jeli masz zdolno prawdziwego
widzenia, warto twego daru zaley od twojej wartoci. Nie
trwo go na drobiazgi i zazdro.
Po to tu przyszam odpara pospiesznie Shaylin.
eby si dowiedzie, jak go uywa.
To ty, adeptko, musisz dorosn do tego daru i nauczy
si nim wada. Twoim zadaniem jest badanie osb, ktre ci
otaczaj. O wynikach melduj swojej najwyszej kapance. Stevie
Rae wykorzysta moc swego ywiou i rozwijajce si zdolnoci
kierownicze, by ci poprowadzi.
Nie wiem... zacza Stevie, ale Tanatos jej przerwaa.
I nigdy nie bdziesz wiedzie. Niczego. Niczego
wanego. Jeli nie zaakceptujesz odpowiedzialnoci, jak niesie ze
sob rola najwyszej kapanki. Naucz si polega na sobie, eby
inni czuli, e mog polega na tobie.
Stevie zamkna usta i pokiwaa gow, wygldajc, jakby
miaa dwanacie lat i bya dokadnym przeciwiestwem

najwyszej kapanki. Nie zdyam jednak nic jej powiedzie, bo


Tantos w kocu zbombardowaa mnie torpedami swoich oczu.
Korzystaj z kamienia proroczego.
Sucham? zdziwiam si.
Boisz si go kontynuowaa, jakbym w ogle si nie
odezwaa. Prawd mwic, w dzisiejszych czasach powinna
si ba wszystkiego. Wspczesny wiat powinien przeraa nas
wszystkie. Ale strach nie zwalnia z odpowiedzialnoci. Posiadasz
stary magiczny artefakt, ktry jest ci posuszny. Uywaj go.
Jak? W jakim celu? wybkaam.
Kamie proroczy, prawdziwe widzenie, zdolno
wieszczenia, zdolnoci przywdcze... wszystkie te dary s
bezuyteczne, jeli same nie zaczniecie sobie odpowiada na
pytania. Twierdzicie, e nie jestecie ktliwymi dzieciakami?
Udowodnijcie to! Odmaszerowa. Odwrcia si do nas
plecami i podesza do biurka.
Wszystkie cztery odruchowo ruszyymy w przeciwn
stron do drzwi.
Zapal o pnocy stos Smoka. Bdcie na uroczystoci.
Zaraz po niej potrzebuj was i reszty krgu w holu szkoy.
Zwoaam wasn konferencj prasow. Jej sowa uderzyy w
nas jak niewidzialna ciana. Zatrzymaymy si, obrciy i
patrzyymy na ni cielcym wzrokiem.
Prbowaam przekn lin, cho gardo miaam suche jak
pieprz.
Przecie mwia, e nie moemy podwaa
wiarygodnoci Neferet przed ludmi, wic po co ta konferencja?
Bdziemy kontynuowa w dobrej woli to, co Neferet
rozpocza jedynie w celu wywoania chaosu i konfliktu.
Kapanka daa ludziom szans zatrudnienia w szkole. Ogosimy
wic, e cho z alem przyjlimy wie ojej odejciu, podania
o prac nadal s mile widziane. Bdziemy si umiecha.
Bdziemy yczliwi i otwarci. Obecny na konferencji James Stark
bdzie czarujcy, przystojny i niegrony.

Chcesz im wmwi, e Neferet jest po prostu


sfrustrowan by pracownic szkoy? zapytaa Afrodyta. To
genialne!
I normalne dodaam.
Ludzie to kupi stwierdzia Shaylin.
Hej, jeli naprawd mamy by normalni i ludzcy, to
musimy urzdzi targi pracy powiedziaa Stevie, a my
wbiymy w ni gupkowate spojrzenia.
Mw dalej zachcia j Tanatos. Jak sobie to w
obraasz, kapanko?
Moje liceum na koniec roku szkolnego organizowao
targi pracy dla maturzystw. Wygldao to troch jak dzie
otwartych drzwi w szkole, z ohydnym sokiem, pieczonymi
ciasteczkami i tak dalej, tyle e przyjeday firmy z Tulsy i
Oklahoma City, a nawet z Dallas, eby przyjmowa podania o
prac i umawia maturzystw na spotkania, a mymy si tylko
gapili i al o wali, e jestemy w modszych klasach. Stevie
umiechna si zawstydzona i wzruszya ramionami. Pewnie
przyszo mi to do gowy dlatego, e przez Naznaczenie straciam
okazj.
Szczerze mwic, to cakiem ciekawy pomys.
Tanatos znw mnie zaskoczya. Wspomnimy na konferencji
o tym, e chcemy zorganizowa targi pracy. Dwa ostatnie
sowa wymwia tak, jakby byy w obcym jzyku.
Jeli to maj by prawdziwe drzwi otwarte, bdziemy
potrzebowali wikszej liczby osb. Moe zaprosimy siostry z
Kociej Budy i zorganizujemy zbirk na bezdomne koty?
Ludziom z Tulsy mogoby si to spodoba dodaa Stevie.
No i uznaliby to za normalne wtrcia Afrodyta.
Imprezy charytatywne s normalne i przycigaj ludzi z grubymi
portfelami.
wietne spostrzeenie przyznaa Tanatos.
Moja babcia moe pomc w koordynacji z Koci Bud.
Przyjani si z siostr Mary Angel, ktra jest tam dyrektork
powiedziaam.

Tanatos przytakna.
W takim razie zadzwoni do Sylvii i zapytam, czy czuje
si na siach koordynowa to, co nazwiemy wieczorem otwartych
drzwi i targami pracy dla Tulsy Obecno twojej babci
oraz sistr zakonnych uspokoi sytuacj i sprawi, e ludzie poczuj
si jak w domu.
Moja mama moe upiec ton ciastek z wirkami
czekoladowymi i i je przywie zaproponowaa Stevie.
W takim razie j zapro. Wierz w ciebie, podobnie jak
Nyks Nie zawied adnej z nas. A teraz ju naprawd
odmaszerowa!
Wyszymy z gabinetu Tanatos, rozmawiajc o konferencji
prasowej, o otwartych drzwiach i o tym, jak to dobrze, e mamy
Plan. Dopiero po jakim czasie uwiadomiam sobie, e nie
podziaam ani sowa o sprawie Auroksa-Heatha...

ROZDZIA DZIESITY
Shaunee
Synowie Ereba pospnie zrzucali drewno na stos dla Smoka.
Shaunee robia co w jej mocy, eby im pomc. Po samym dotyku
potrafia oceni, jak dobrze bdzie si palio drewno, wic
wskazywaa najsuchsze bele i deski, a take pokazywaa, jak
odpowiednio je rozmieci, by ogie pon mocno i szybko
wszystko poera.
Prbowaa ich pociesza, mwic, e wykonuj wietn
robot i e Smok byby z nich dumny, ale oni syszc to, jeszcze
bardziej cichli i pospnieli. Nawet Darius milcza i zachowywa
si niemal jak obcy. Dopiero kiedy pojawia si Afrodyta,
zarzucajc grzyw i tradycyjnie bez enady kapic ozorem,
nastrj odrobin si poprawi.
Przystojniaku, a pamitasz ten wykad, ktry da ci
Smok, kiedy zacze si ze mn spotyka? Mrugna do kilku
innych wojownikw. Stephen, Conner i Westin na pewno
pamitaj. Czy to nie wy musielicie razem z nim bra dodatkowe
lekcje, kiedy Smok si dowiedzia, e Darius zadaje si z adeptk?
Przy ostatnich sowach zniya gos, dziwnie upodabniajc go
do gosu Mistrza Szermierki.
Wojownicy zdoali si umiechn.
Przez trzy dni z rzdu kady z nas po kolei musia
walczy z twoim chopaczkiem.

Lepiej uwaaj, Conner mrukn Darius.


Chopaczkiem to ja nie jestem ju od dziesitkw lat.
Conner parskn miechem.
Wanie dlatego Smok tak si zdenerwowa.
Afrodyta umiechna si zalotnie i pogaskaa gruby biceps
Dariusa.
Chcia ci wymczy, eby nie mia do energii na
zadawanie si ze mn.
Do tego potrzeba by armii wampirw rzek Darius.
Tym razem rozemia si Stephen.
Serio? To dlatego Anastasia musiaa interweniowa?
Afrodyta uniosa jasne brwi.
Interweniowa? Jak to? Nic mi o tym nie mwie,
przystojniaku.
Musiao mi umkn, bo byem zbyt zajty zadawaniem z
tob, licznotko.
Ha! zakpi Westin. Nie ma mowy, eby ktry z nas
mg zapomnie, jak Anastasia z rozwianym wosem naskakuje na
Smoka i sztorcuje go, eby si nie znca nad biednym modym
Dariusem.
Shaunee nie zdoaa powstrzyma miechu.
Naprawd powiedziaa, e znca si nad Dariusem?
Conner, wysoki, jasnowosy i niemal rwnie gorcy jak
ywio Shaunee, przytakn.
Pewnie! Nawet zwrcia si do niego per Bryan i
przypomniaa mu, e gdyby ona sto lat wczeniej nie zacza si
zadawa z adeptem, jego ycie byoby znacznie mniej ciekawe.
Znaem Smoka Lankforda przez pidziesit lat rzek
Stephen. Nigdy nie widziaem, eby pokona go inny
wojownik, a Anastasia potrafia go powstrzyma jednym
spojrzeniem.
Dobrze, e znw s razem rzek Darius.
Bez niej nie by sobprzyzna Westin.
Doskonale to rozumiem. Darius unis do Afrodyty i
ucaowa j delikatnie.

Naprawd widzielicie, jak si spotykaj?


Tak odparli jednoczenie Darius, Afrodyta i Shauit
Znw jest szczliwy dodaa Shaunee.
Ona umara pierwsza, ale zaczekaa na niego
powiedziaa dziaa Afrodyta. Umiechaa si do Dariusa, ale
Shaunee widziaa w jej oczach zy.
Zgina mierci wojownika rzek Westin.
Smok te doda Darius.
Musimy dzi o tym pamita powiedziaa Shaunee.
Pamita o ich radoci, lubowaniu i o tym, e wci
czy ich mio.
Zawsze mio rzek cicho Darius, dotykajc policzka
Afrodyty.
Zawsze mio powtrzya, po czym uniosa brew.
Chyba e jest si zbyt zmczonym.
Ha! Wic Anastasia miaa racj! Zncalimy si nad
biednym modym Dariusem. Stephen i pozostali wojownicy
parsknli miechem. Darius splun, a Afrodyta zawtrowaa jego
kolegom.
Shaunee oddalia si od rosncego stosu i otaczajcych go
osb. Ogniu, ogrzej t iskiereczk radoci, ktr Afrodyta zdoaa
w nich rozpali. Pom wojownikom pamita, e Smok i
Anastasia s razem i s szczliwi.
Poczua, jak wok niej narasta ar, ktry nastpnie otacza
zgromadzonych, niewidoczny dla oka i niemal niewyczuwalny dla
kogo, kto nie ma daru komunikacji z ogniem, a jednak uyteczny.
Shaunee wierzya, e udao jej si pomc.
Odesza, czujc si ju nieco mniej okropnie. Wiedziaa, e
musi i do stajni, ale bynajmniej nie paaa chci ujrzenia
zniszcze dokonanych przez jej ywio. To nie ja nim
rozporzdzaam wbijaa sobie do gowy. Mimo to sza powoli,
okrn drog przez dziedziniec z urocz fontann porodku.
Stamtd zamierzaa pj boczn ciek mijajc parking i
prowadzc raczej do hali sportowej, a nie do samej stajni.

Najpierw usyszaa wod, a dopiero potem gos Erin.


Nie zamierzaa si ukrywa i podsuchiwa. Cofna si w
cie wycznie dlatego, e chciaa unikn sceny z przyjacik, a
nie po to, by j szpiegowa.
Potem usyszaa drugi gos. Pocztkowo go nie rozpoznaa,
bo mwi cicho. Rozpoznaa jedynie zalotny miech Erin.
Zastanawiaa si wanie, czy ciekawo to to samo co wcibstwo,
gdy drugi gos odezwa si goniej, a ona uwiadomia sobie, e
chopakiem, do ktrego tak zalotnie mieje si Erin, jest Dallas.
Poczua ucisk w odku i podkrada si bliej.
No przecie mwi. Cigle o tobie myl, dziewczyno.
Wiesz co si dzieje, gdy woda spotyka si z prdem?
Shaunee staa w cakowitym bezruchu, pragnc, by Erin
nazwaa Dallasa palantem i kazaa mu wraca do wstrtnej Nicole,
gdzie jego miejsce, ale ku swemu przeraeniu usyszaa flirciarsk
odpowied przyjaciki.
Byskawice. Woda i prd tworz byskawice. Brzmi
fantastycznie.
Bo jest fantastyczne. Ty jeste fantastyczna. Jeste jak
sauna, dziewczyno. Albo jak ania parowa, w ktrej chciabym
wzi kpiel.
Shaunee musiaa mocno zacisn usta, eby nie jkn
..bleee! i nie zrobi tego, co powinna zrobi Erin: nie nazwa
Dallasa palantem. Jak ona moe chcie mie z nim cokolwiek
wsplnego? Przecie to skoczony dupek! Nienawidzi Stevie Rae
i Zoey! Stevie mwia, e prbowa j zabi! Na pewno Erin tylko
go podpuszcza, eby za chwil da mu w pysk i pokaza, gdzie
jego miejsce.
Shaunee czekaa, ale si nie doczekaa. Nie syszc nic,
podkrada si jeszcze bliej. Erin pewnie sobie posza. Przewrcia
oczami i odesza, nie zadajc sobie nawet trudu powiedzenia
Dallasowi, eby si wypcha.
Mylia si. I to jak!
Erin staa oparta o fontann caa zalana wod, ktra
spywaa jej po wosach, ubraniu, ciele. Dallas wpatrywa si w

ni, jakby od wiekw nic nie jad, a ona bya krwistym stekiem.
Erin uniosa rce nad gow, dziki czemu do piersi przywara jej
mokra i cakowicie teraz przejrzysta koszulka.
Nadaj si na Miss Mokrego Podkoszulka? zapytaa
zmysowym gosem i zakrcia biodrami, a cycki jej
podskoczyy.
Nie masz konkurencji. To najbardziej seksowna rzecz
jak w yciu widziaem.
- Poka ci co lepszego powiedziaa Erin i jednym
ruchem zdara z siebie przemoczon koszulk, a potem rozpia
koronkowy stanik.
Dallas oddycha tak ciko, e nawet Shaunee go syszaa
Obliza wargi.
Masz racj. To jest lepsze.
A to? Woya kciuki za pasek kraciastej spdniczki
i zsuna j, umiechajc si do Dallasa, ktry nie mg oderwa
wzroku od jej stringw.
Co powiesz na zdjcie reszty? zapyta gbokim
gosem, przybliajc si do niej.
Brzmi niele. Lubi nie mie na sobie nic oprcz wody.
Erin zdja stringi i zostaa jedynie w butach od Christiana
Louboutina. Przesuna domi po mokrym ciele.
Chcesz si zamoczy razem ze mn?
Chc nie tylko tego odpar. Dziewczyno, otworz
przed tob nowy wiat!
Jestem gotowa powiedziaa jedwabistym gosem, nie
przestajc si obmacywa. Jestem cholernie zmczona nudnym
wiatem, w ktrym dotd yam.
Byskawice, dziewczyno! Wywoajmy burz, zrbmy
zmiany!
Dawaj!rzucia.
Przysun si do niej i wtopili si w siebie tak mocno, e
Shaunee nie musiaa si obawia, i j usysz, kiedy uciekaa,
czujc mdoci i nie mogc powstrzyma ez.

Zoey
Jeli nie macie nic przeciwko temu, skocz do biblioteki.
Damien mwi, e jak dobrze poszukam, mog znale w sekcji
naukowej stare ksigi na temat prawdziwego widzenia. On pewnie
jest lepszy w wyszukiwaniu, ale ja jestem uparta powiedziaa
Shaylin. Jeli co tam jest, w kocu to znajd.
Nie ma sprawy odparam, a Stevie wzruszya
ramionami.
Spoko.
Shaylin zacza si oddala, ale przystana.
Dziki, e zabraycie mnie ze sob do Tantos. I e
wysuchaycie tego, co tam mwiam. I jeszcze raz przepraszam
za to, co powiedziaam wczeniej o Afrodycie.
Nie mnie powinna za to przeprasza zauwayam.
Wiem, ale myl, e tylko ty mnie wysuchasz
mrukna Shaylin, spogldajc za oddalajc si Afrodyt.
Ona te ci wysucha, cho niezbyt dokadnie
powiedziaa Stevie. Dobrze ci poszo z Tantos, Shaylin. Podoba
mi si to, co mwisz o kolorach poszczeglnych osb. Myl, e
powinna si wsuchiwa w swj instynkt.
Tak? zapytaa zdyszana Kramisha, podbiegajc do nas.
Moim zdaniem przez instynkt mona si wpakowa w nieze
gwno.
To najwiksze niedopowiedzenie roku pomylaam.
Co jest? zapytaa Stevie.
Czerwoni adepci Dallasa. Udaj, e chc pomc w
sprztaniu stajni.
Stevie zmarszczya brwi. Ja przygryzam warg. Kramisha
skrzyowaa ramiona i przytupywaa.
Czy pomaganie jest czym zym? przerwaa
niezrczn cisz Shaylin.
Dallas i jego grupa s, hm... zaczam, usiujc
wymyli zdanie nie zawierajce sw, ktrych za wszelk cen
chciaam unikn.

...band palantw dokoczya Kramisha.


Moe prbuj si zmieni podsuna Shaylin.
Band kamliwych palantw poprawia si Kram i
Nie ufamy im wyjaniam.
I mamy ku temu wiele powodw dodaa Stevie Ale
wiecie co? Mam pomys. Tanatos mwia, e musz si wiczy w
zarzdzaniu, a Shaylin ma trenowa prawdziwe widzenie, wic
moe poczymy obie te rzeczy? Wyprostowaa si
i jej gos ze sodkiego i dziewczcego zmieni si w gos znacznie
pewniejszej i starszej kobiety. Shaylin, do biblioteki moesz i
pniej. Na razie chod ze mn do stajni. Chc eby si
przyjrzaa kolorom czerwonych adeptw i powiedziaa mu ktrzy
s najbardziej niebezpieczni.
Tak jest, kapanko! odpara Shaylin.
Nie musisz nazywa mnie kapank powiedziaa
szybko Stevie, odzyskujc swj zwyky gos. Wystarczy, e
pozwalasz mi si rzdzi.
A tak si nie rzdzisz zauwaya Kramisha.
W kadym razie si staram. Stevie westchna i
zerkna na mnie, a ja wyszczerzyam zby.
Jak chcesz, moesz mi rozkazywa.
Spojrzaa na mnie, jakby chciaa powiedzie: Daj spokj!"
Jeli kiedy sprbuj, moesz mnie nazwa parwk i
kaza mi si zatrzasn w buce z musztard.
Zamiaam si.
C, jeli nie jestem wam potrzebna, chciaabym spdzi
troch czasu w samotnoci i zastanowi si nad dziaaniem
kamienia proroczego. Niedugo docz do was w stajni. Jeli
zobaczycie Starka, powiedzcie mu, e wszystko w porzdku i e
wkrtce przyjd.
Spoko loko odpara Stevie.
Patrzyam, jak odchodz. Syszaam, jak Kramisha pyta
Shaylin o swj kolor, i nim ta zdya odpowiedzie, zacza
nawija, e tylko nie pomaraczowy, bo pomaraczowego
nienawidzi jak psa. Shaylin wygldaa na skonsternowan, ale

zaciekawion, Stevie wygldaa na zamylon i zdeterminowan,


jakby prbowaa odzwierciedli na zewntrz zdolnoci
przywdcze, nad ktrymi pracowaa wewntrz.
A ja? Gdybym spojrzaa w lustro, pewnie zobaczyabym
zdoowan i zmczon Zoey z rzsami posklejanymi od tuszy i
rozczochranymi wosami.
Chciaam pj z przyjacikami i pomc im w sprztaniu
stajni. Chciaam znale Starka, eby potrzyma mnie za rk i
podokucza mi na temat cigego zamartwiania si i wklepywania
w Google objaww chorobowych. A przede wszystkim chciaam
zapomnie o tym durnym kamieniu proroczym, ktry miaam na
szyi, i skupi si na czym bardziej sensownym na przykad na
wrednych czerwonych adeptach albo na zadaniu domowym.
Wiedziaam jednak, e Tanatos ma racj. Bdziemy
potrzebowali wszystkich swoich darw, by mie szans choby na
oddalenie od siebie ciemnoci. Zamiast pj za tamt trjk,
odeszam wic w przeciwnym kierunku. Pozbyam si | umysu
wszystkich zbdnych myli i zdaam si na intuicj. Kiedy stao
si jasne, dokd prowadz mnie nogi, szepnam: Duchu, prosz,
przybd do mnie. Pom mi si nie ba. ywio z ktrym czuam
si najbardziej zwizana, ukoi mj lk, tote kiedy znalazam si
przed roztrzaskanym starym dbem, moje emocje wydaway si
owinite mikkim ciepym kocem.
Potrzebowaam ducha. To miejsce mnie przeraao. Tutaj
zabito profesor Nolan i omal nie zabito Stevie Rae. Tutaj Kalona
wyrwa si spod ziemi, a Jack biedny sodki Jack zgin
magicznie.
A teraz instynkt mnie tu przywid. Co gorsza kamie
proroczy zacz emitowa ciepo.
wietnie pomylaam. Kramisha miaa racj:
podanie za instynktem moe ci wpakowa w nieze gwno.
Westchnam i przyznaam, e instynkt si nie myli: jeli w Domu
Nocy ukrywaa si prastara magia, to miejsce byo dla niej
idealne. Sgiach mwia, e stara magia jest potna, a take
nieprzewidywalna i niebezpieczna. Pamitaam, jak mi

tumaczya, e sposb, w jaki si przejawia, ma wiele wsplnego z


kapank, ktra go przywouje.
Co to oznaczao dla mnie? Jak kapank si stawaam''
Westchnam.
Skoowan, beznadziejn i niewyspan.
Ale z potencjaem podpowiedzia mj umys.
I ze zbyt ma wiedz skontrowaam.
Musisz uwierzy w siebie zaszemra wiatr.
Musz najpierw przesta wszystko psu odparam.
Musisz zawierzy bogini.
To zakoczyo moj wewntrzn bitw.
Wierz w ciebie, Nyks. I zawsze bd wierzya.
Zdecydowanym ruchem wyjam spod bluzki kamie proroczy,
wzili gboki oddech, uniosam kamie i przez dziurk
przypominajc otwr w kole ratunkowym spojrzaam na
poamane zniszczone drzewo.
Przez moment nic si nie dziao. Patrzyam i patrzyam, a
drzewo wci byo tylko starym rozupanym drzewem. Zaczam
si uspokaja i jak to zwykle bywa wanie wtedy rozptao
si pieko.
Ze rodka roztrzaskanego pnia wyoni si ohydny wir cieni.
W jego wntrzu widziaam straszne stworzenia o powykrcanych
ciaach, z potwornymi plamami na skrze, jakby gniy od jakiej
obrzydliwej zarazy Zamiast oczu miay gbokie oczodoy. Usta
zaszyte. Cuchny jak stara padlina i zatkany kibelek razem
wzite. Zakrztusiam si i chyba wydaam odgos rzygania, bo
wszystkie naraz obrciy w moj stron swoje bezokie twarze i
wycigny dugie szkieletowate palce.
Nie! Stop!
Nie czerpaam ju pociechy z ywiou ducha. Sparaliowa
mnie strach. I wtedy w rodku wiru rozbyso nagle pikne wiato
koloru ksiyca w peni, ktre cakowicie spalio ohydne kreatury
i odrzucio mnie do tyu, a upadam na tyek, opuszczajc kamie
i tracc wi z dawn magi. Zamrugaam, zaczerpnam tchu i
drzewo znw stao si drzewem starym i troch przeraajcym,

ale jednak zwyczajnym i rozupanym.


Nie troszczc si o rozkazy Tantos ani samej mierci,
pozbieraam si z ziemi i uciekam.
Nie jestem stuknita. To moje ycie jest stuknite. Nie ja.
powtarzaam jak mantr, spazmatycznie apic oddech i
rozpaczliwie szukajc normalnoci, koncentracji albo choby
odrobiny spokoju, ale serce walio mi tak mocno, e dudnio w
uszach, a powietrza w pucach wci byo za mao. Atak serca
pomylaam. Nie znosiam tego poziomu szalestwa i
dostaam ataku serca.
Potem pomylaam, e moe brak tchu i mocne bicie serca
wynikaj z tego, i wci biegn i wanie wtedy znajome
silne rce pochwyciy mnie i gwatownie zatrzymay. Padam w
ramiona Starka jak jaka smarkula, tak roztrzsiona, e a
dzwoniy mi zby.
Co? Co si stao? Kto ci goni? pyta Stark, wci
przygarniajc mnie do piersi, a jednoczenie obracajc tak, by
mc spojrze w ciemno za moimi plecami. Objam go i
poczuam, e ma przewieszony przez rami uk i koczan. By
zwarty i gotowy. Jego obecno mnie uspokajaa, cho wci
byam przeraona. Spazmatycznie zaczerpnam tchu i
potrzsnam gow.
Nie, nic mi nie jest, nic mi nie jest.
Odsun mnie na dugo rki i zlustrowa cae moje ciao w
poszukiwaniu obrae.
Co si stao? Co ci tak przestraszyo? Przed kim
uciekasz jak wariatka?
Zmarszczyam brwi.
Tylko nie wariatka.
No, tak to wygldao. A to przycisn palec do
mojego serca omal nie wyskoczyo ci z piersi.
Stara magia.
Zrobi wielkie oczy.
Byk?

Nie, nic z tych rzeczy. Spojrzaam przez kamie czy na


drzewo. Wiesz, na to przy wschodnim murze.
Po co, do cholery?
Bo Tanatos kazaa mi wiczy z tym gupim kamie na
wypadek gdyby mia si okaza przydatny w walce z Neferet.
I zobaczya co, co zaczo ci goni?
No nie... Tak... Tak jakby. Zobaczyam jakie okropne
istoty wewntrz czego, co wygldao jak tornado i wyonio si z
wntrza drzewa. Stark, to byy najobrzydliwsze stwory jakie
widziaam w yciu. I mierdziay. Potwornie. Omal si nie
porzygaam. Zakrztusiam si, a wtedy mnie zauwayy, ale nim
zdyy co zrobi, spalio je jasne wiato. Urwaam starajc
si myle mimo paniki. To wiato troch przypominao
wietlne pociski Sookie z Czystej krwi. Mylisz, e te mog by
wrk?
Nie. Opanuj si, Zo. Czysta krew to fikcja, a my yjemy
w prawdziwym wiecie. Co si stao po tym wietle?
Nie wiem. Uciekam. Rozejrzaam si wok i
odkryam, e przebiegam kawa drogi wzdu muru i jestem
prawie przy stajni.: Ale daleko dobiegam!
No i?
No i nic. Zapae mnie. Na bogini, mylaam, e mam
atak serca!
Po prostu si przestraszya. Tylko tyle?
Znowu zmarszczyam brwi. Gos mia agodny, ale na jego
twarzy malowao si zdenerwowanie, jakby nie mg si
zdecydowa, czy ma mn potrzsn, czy mnie pocaowa.
Owszem odparam. Bardzo si przestraszyam
Trzymajce mnie kurczowo ramiona rozluniy si i
przytuliy mnie kojco. Stark zrobi dugi wydech, ktry
zakoczy si miechem.
Przerazia mnie na mier, Zo.
Wybacz wymamrotaam z ustami przy jego piersi,
znw otaczajc go ramionami i przyciskajc do siebie. Dziki,
e mnie znalaze i bye przygotowany do natychmiastowej

odsieczy.
Nie musisz mi dzikowa. Jestem twoim wojownikiem.
Twoim stranikiem. Ratowanie ciebie jest moj prac, nawet jeli
na ogl sama radzisz sobie z tym cakiem niele.
Odsunam si, by spojrze mu w oczy.
Ja jestem prac?
Unis kciki ust w bezczelnym pumiechu.
Penoetatow. Bez ubezpieczenia i prawa do urlopu.
Serio?
No dobra. Nie. Umiechn si szerzej. Pamitam,
e raz dostaem zwolnienie, kiedy strzaa mnie poparzya, a drugi
raz, kiedy mnie poci pewien szalony Szkot. Wic odwouj to,
co powiedziaem. Mam ubezpieczenie, tylko e kiepskie.
Zwalniam ci ze skutkiem natychmiastowym!
Spoliczkowaabym go, gdyby mi si chciao wypltywa z jego
obj.
Nie moesz mnie zwolni. Podpisaem umow do koca
ycia. Umiech znikn mu z ust, ale pozosta w oczach.
Jeste moj kapank, moj krlow, moj mo bann ri. Nigdy ci
nie opuszcz. Zawsze bd ci chroni. Kocham ci, Zoey
Redbird. Pochyli si i pocaowa mnie tak czule, e szczero
jego oddania odbia si echem gboko w mojej duszy.
Ja te ci kocham powiedziaam. I wiesz, e nie
musisz by zazdrosny o nieyjcego faceta, prawda?
Dotkn mojego policzka.
Wiem. Przepraszam za ostatni noc.
Nie ma sprawy. Nawiasem mwic... jest co, co
powiniene wiedzie.
Co?
Wziam gboki oddech i wypaliam:
Ostatniej nocy pod koniec rytuau spojrzaam na Auroksa
przez kamie proroczy i zobaczyam Heatha. Dlatego nie
pozwoliam tobie i Dariusowi go skrzywdzi.

Poczuam, e napicie Starka wraca do poziomu, ktry


prywatnie oznaczaam jako: Alarm! Niebezpieczestwo!.
To dlatego woaa Heatha przez sen? Wydawa si
bardziej zraniony ni zy.
Nie. Tak. Nie wiem! Mwiam prawd. Nie pamitam co
mi si nio. Moliwe jednak, e by to Heath, skoro wczeniej
zobaczyam go w Auroksie.
Ten byk nie jest Heathem! Jak mogo ci to w przyj do
gowy?
To mi nie przyszo do gowy. Ja to zobaczyam.
Zoey, musi istnie jakie wytumaczenie tego, co
widziaa. Cofn si o krok. Moje donie zsuny si z jego
ramion.
Dlatego Tanatos chce, ebym wiczya patrzenie przez
kamie. Mam rozpracowa, jak to dziaa. Teraz, kiedy
wypuci mnie z obj, czuam si zzibnita i samotna.
Przepraszam, Stark. Nie chciaam zobaczy Heatha w Auroksie.
Nie chc widzie, mwi ani robi nic, co by ci zranio. Nigdy.
Mrugaam jak optana, eby nie wybuchn rzewnym kaniem.
Stark przeczesa doni wosy.
Zo, nie pacz, prosz.
Nie pacz powiedziaam, koczc zdawionym
szlochem i ocierajc wierzchem doni z, ktra zdoaa si jako
wydosta.
Stark sign do kieszeni dinsw i wyj zmit chusteczk.
Zrobi krok w moj stron i otar drug z, ktra podya za
pierwsz. Potem ucaowa mnie agodnie, poda mi chusteczk i
znw mnie obj.
Nie martw si, Zo. Pogodziem si z Heathem w
Zawiatach. Chciabym go znowu zobaczy.
Serio? Musiaam si wyplta z jego ramion, by
wydmucha nos.
No tak. Chciabym go zobaczy, cho mniej bym si
cieszy, gdyby ty go zobaczya. Jego szczero wywoaa
umiechy na twarzach nas obojga. I wiem, e nie chciaa mnie

zrani. Ale ten byk nie moe by Heathem, Zo.


Stark, kiedy tylko po raz pierwszy zobaczyam Auroksie,
od razu wiedziaam, e ma co wsplnego ze star magi. Czuam
si przy nim cholernie dziwacznie. Nie miaam najmniejszej
ochoty mu o tym mwi, ale zasugiwa na cakowit
uczciwo.
Nic dziwnego. W kocu jest sug ciemnoci! Jasne, e to
stara magia. Zosta stworzony z najpotworniejszej potwornoci.
Neferet zoya w ofierze twoj mam, eby go powoa do ycia.
Bybym zaskoczony, gdyby nie czua si przy nim dziwacznie.
Westchnam przecigle.
Faktycznie, brzmi to rozsdnie.
Zao si, e jeli wsplnie si nad tym zastanowimy,
dowiemy si, dlaczego kamie pokaza Heatha. Przygryzam
warg, wic Stark kontynuowa, jakby gono myla: Pomyl,
Zo,co jeszcze widziaa przez kamie?
Hm... na Skye widziaam te stare duszki uosabiajce
ywioy.
Czy przypominay to, co zobaczya dzisiaj?
Wzdrygnam si.
Nie, ani troch. Duszki ywiow byy nieziemskie,
tajemnicze i dziwne, ale w dobrym znaczeniu tych sw. To, co
dzi zobaczyam, byo groteskowe i przeraajce.
W porzdku. A oprcz tego, co zobaczya dzi przy
drzewie i zeszej nocy podczas rytuau, czy kamie proroczy
pokaza ci co jeszcze, odkd wrcilimy z Woch?
Spojrzaam mu w oczy.
Tak. Ciebie.

ROZDZIA JEDENASTY
Zoey
Mnie? To nie ma sensu, Zo rzek Stark.
Wiem, wiem. Przepraszam. To byo troch tak, jakbym
ci szpiegowaa, bo spae, ale zrobiam to tylko dlatego, e
miae taki niespokojny sen. Zreszt to wyszo troch przez
przypadek, wic nigdy ci o tym nie wspominaam, a teraz moe to
brzmie, jakbym sobie wszystko wymylia tumaczyam si
pospiesznie.
Zoey, ja potrafi podsuchiwa twoje emocje. Jeli
uwaasz, e patrzenie na mnie, gdy pi, przypomina
szpiegowanie, to co powiedzie o tym, co ja robi? Poza tym masz
racj. Sypiaem naprawd fatalnie. Nie wini ci, e chciaa mnie
przebada kamieniem. Po prostu mi powiedz, co zobaczya.
Nad tob by jaki cie. Pomylaam, e wyglda jak
widmo wojownika. Otworzye do i pojawi si w niej miecz
stranika. Wtedy widmo go chwycio, a miecz zmieni si we
wczni. Chyba zakrwawion. Przestraszyam si, wic
wezwaam ducha, a on przegna cie. Obudzie si i...
Poczuam na twarzy fal gorca. No, kochalimy si i
zapomniaam o tym wszystkim.
Zo, mio mi sysze, e jestem dobry w ku i tak dalej,
ale mimo wszystko jak moga zapomnie, e widziaa
unoszcego si nade mn widmowego faceta z wczni?

Przysigam, Stark. Zaraz potem wpakowalimy si w to


cae szambo, ktre si rozptao w Domu Nocy. Miaam kup
roboty! Skrzyowaam ramiona i patrzyam na niego spode ba.
Poza tym nie cakiem o tym zapomniaam. Powiedziaam
Lenobii o widmie.
wietnie. Powiedziaa nauczycielce, a samemu
zainteresowanemu nie.
Teraz ju wiesz.
No i co Lenobia na to?
Powiedziaa, ebym miaa oczy otwarte w prawdziwym
wiecie, zamiast gapi si przez kamie. I to wanie robiam do
zeszej nocy, kiedy znw uyam kamienia i zobaczyam Heatha.
odparam.
Spjrz na mnie przez kamie jeszcze raz.
Teraz?
Teraz.
Dobra. Uniosam kamie proroczy, wziam gboki
oddech i spojrzaam na Starka.
No i? Jak wygldam?
Jakby by nadsany.
I?
I denerwujcy.
Nic wicej?
Moe do przystojny. Ale tylko moe. Schowaam
kamie z powrotem pod bluzk. Wygldasz w stu procentach
jak ty. Zreszt nie sdziam, e zobacz co innego. Kamie nie
by gorcy.
Robi si gorcy?
Tak, czasami. Przygryzam warg w zamyleniu.
Wanie dlatego za pierwszym razem spojrzaam na ciebie
przez niego. By ciepy.
A gdy patrzya na Auroksa? zapyta Stark.
Wtedy nie, ale wiedziaam, e musz spojrze. Czuam
si, jakby co mnie do tego popychao odpowiedziaam.
Poza tym wczeniej kamie rozgrzewa si w obecnoci Auroksa.

Zasrana stara magia mrukn Stark. Jak ona mnie


wkurza! Powinna istnie chocia jaka instrukcja do niej, ale nie.
Moe zadzwoni do Sgiach? W kocu to ona daa mi
kamie. Zajmuje si star magi. Moe udzieli mi jakich
wskazwek.
Stark prychn drwico.
Nie prosia jej o to na Skye?
Prosiam przyznaam.
O ile dobrze pamitam, nie daa ci adnych konkretnych
odpowiedzi.
Dobrze pamitasz. Powiedziaa, e jej zdaniem jedyna
stara magia, jaka jeszcze pozostaa na ziemi, znajduje si na Skye.
Mylia si rzek Stark.
Najwyraniej.
Wiesz, co myl?
Otoczy mnie ramieniem, a ja oparam gow na jego piersi i
objam go rk w pasie.
e jestem stuknita?
Wyszczerzy si i pocaowa mnie w czoo.
Nie jeste stuknita. Jeste kompletnie szalona. Totalnie.
Ale ja lubi ludzi, ktrzy maj totalnie narbane.
Gadasz jak Stevie Rae. Umiechnlimy si do siebie
znw spokojni, peni ufnoci, powicenia i wiary w siebie
nawzajem. Wic co chciae powiedzie? Co mylisz?
e do ju mam decydowania o tym, co chc zrobi, na
podstawie sw innych osb. Zwaszcza dorosych, ktre serwuj
nam zagadki albo wrzucaj nas w rodek jakiej gwnianej burzy,
nie oferujc adnej pomocy powiedzia.
Wiem, co masz na myli. Czuj to samo, odkd Neferet
stracia rozum, a nikt oprcz mnie o tym nie wiedzia.
Wic sprbujmy sami rozpracowa t star magi. Zo,
masz dar komunikacji ze wszystkimi picioma ywioami. Nikt
nie pamita, kiedy ostatnio to si zdarzyo. Jeste innym rodzajem
adeptki, innym rodzajem najwyszej kapanki. Jeste wojownicz
krlow, a ja jestem twoim stranikiem. Razem poradzimy sobie

ze wszystkim. Umiechn si zawadiacko. Poradzilimy


sobie nawet z Zawiatami.
Jeli nie liczy twojej mierci przypomniaam mu.
Drobiazg. Wszystko si dobrze skoczyo.
Przytuliam go mocno.
Nawet lepiej ni dobrze.
Pocaowa mnie, a ja czerpaam si z jego smaku, dotyku
mioci. Moe mia racj. Moe razem poradzimy sobie ze
wszystkim. Westchnam radonie i umociam si w jego
ramionach.
Chodmy do stajni. Zrobi ruch brod w kierunku
pobliskiego budynku.
Chyba powinnimy. Jestem pewna, e spotkamy tam
Erin. Nawet std wszystko tam wyglda na mokre.
Szczerze mwic, do dawno jej nie widziaem. Stark
wzruszy ramionami. Moe tylko masz takie wraenie, bo
stajnia w gruncie rzeczy nie jest tak zniszczona, jak nam si
wydawao. Wikszo szkd spowodowa dym, a spono tylko
troch siana i jeden boks.
Ale Persefonie nic si nie stao? Spletlimy palce i
ruszylimy wolno w stron stajni, muskajc si ramionami i
biodrami.
Tak. Wszystkie konie s zdrowe. Tylko z Bonnie jest
problem. Bardzo nerwowo si zachowuje. Lenobia umiecia j w
boksie razem z Mujaji, eby si uspokoia. Podobno dobrze si
rozumiej. Nawiasem mwic, paru adeptw twierdzi, e widzieli,
jak Lenobia cauje Travisa, zanim zabraa go karetka rzek
Stark.
Zrobiam wielkie oczy.
Serio? Niech no tylko Afrodyta i Stevie to usysz!
Stark zachichota.
Stevie ju wie. Od Kramishy, ktra rozpowiada to na
prawo i lewo. - Szturchn mnie ramieniem. Spdzajc tyle
czasu przy tym drzewie, przegapia par niezych tek.

Spojrzaam na niego zdziwiona.


Tyle czasu? Przecie byam tam tylko chwilk!
Zatrzyma si.
Jak mylisz, ktra jest teraz godzina?
Wzruszyam ramionami.
Bo ja wiem? Nie patrzyam na komrk, ale u Tantos
byymy o wp do smej i spdziymy tam nie wicej ni p
godziny, wic teraz bdzie gra wp do dziewitej.
Zoey, jest wp do dwunastej. Ledwo przyjdziemy do
stajni, a ju trzeba bdzie wyruszy na ceremoni pogrzebow
Smoka.
Zmrozio mnie.
Stark, umkny mi trzy godziny!
Owszem. I nie podoba mi si to. Przysignij, e nie
bdziesz wicej patrze przez ten cholerny kamie pod moj
nieobecno.
Byam zbyt przeraona, by si z nim spiera.
Nie ma sprawy. Przysigam. Nie bd patrze przez to
cholerstwo pod twoj nieobecno.
Rozluni si i pocaowa mnie.
Dziki, Zo. Co, co potrafi kra ci czas, nie jest dobro
powiedzia, trzy ostatnie sowa wymawiajc ze szczeglnym
naciskiem. Sgiach mwia, e stara magia moe by dobru lub
za, ale nie obchodzi mnie, z ktr mamy do czynienia, skoro
zabiera co bez pytania.
Wiem, wiem. Ruszylimy w dalsz drog, lecz
ciskaam go mocno za rk. Nic dziwnego, e si czuam,
jakbym zaraz miaa dosta ataku serca. Staam tam i gapiam si
na te obrzydliwe mierdzce kreatury godzinami! Zadraam.
Spokojnie. Rozpracujemy t gwnian star magi. Nie
pozwol, eby co ci si stao.
cisn moj rk, a ja odpowiedziaam tym samym.
Chciaam mu wierzy. Na pewno wierzyam w niego w jego
si i mio. Martwio mnie co innego: ta obca magia, w ktrej
rodku tkwia ciemno, co rusz zakradajca si i porywajca

najblisze mi osoby.
Mylaam wanie o tym, jak bardzo nie chc straci nikogo
wicej gdy poczuam, e ten durny kamie znw si rozgrzewka.
Przystanam i zatrzymaam Starka, przyciskajc do do serca, na
ktrym spoczywa kamie.
Co jest? zapyta Stark.
Rozgrzewa si.
Czemu?
Nie mam pojcia. Miae mi pomaga w rozpracowaniu
tego, pamitasz?
Pewnie. Dobra. Damy rad. Zacz si rozglda.
No to rozpracowujmy.
Jak?
Wanie si zastanawiam powiedzia.
Westchnam i te prbowaam si zastanowi. Zatrzymali
my si pod jednym z wysokich drzew niedaleko wschodniej
ciany stajni. Zerknam szybko w gr w obawie przed czajcymi
si gdzie tam istotami bez oczu i z zaszytymi ustami, ale nic nie
zobaczyam. Wok panowa cakowity spokj. Potrafiam myle
jedynie o tym, e nie ma o czym myle. Z wntrza stajni
dobiegay nas gosy i dwiki jakiego pracujcego sprztu,
ktrego pewnie uywano do usuwania gruzu. Potem zza naszych
plecw dobieg odgos innego zbliajcego si silnika.
Dziwne powiedzia Stark, spogldajc ponad moim
ramieniem. Takswki raczej tu nie przyjedaj.
Podyam za jego wzrokiem i zobaczyam zdezelowany
bordowy samochd z kanciastymi czarnymi literami TAXI na
boku. Stark mia racj. Takswka bya w Domu Nocy wyjtkowo
dziwacznym widokiem. Zreszt Tulsa w ogle nie synie z usug
takswkowych. Co nigdy specjalnie mnie nie martwio, bo
zabytkowa kolejka na kkach jedca po centrum i tak jest
fajniejsza.

W tym momencie z bocznego wyjcia stajni wybiega


Lenobia. Dopada do takswki, otworzya tylne drzwi i pomogli
wysi wysokiemu zabandaowanemu kowbojowi. Takswka
odjechaa, a Travis i Lenobia stali i gapili si na siebie.
Kamie proroczy tak si rozgrza, jakby zaraz mia mi
wypali dziur w bluzce. Wycignam go i trzymaam z dala od
skry. Nic jednak nie mwiam, bo wraz ze Starkiem byam
cakowicie pochonita wpatrywaniem si w Travisa i Lenobi.
Stali do daleko od nas, ale i tak miaam wraenie, e naruszamy
ich prywatno. Co wcale mi nie przeszkadzao gapi si nadal.
A wreszcie zrozumiaam. Szturchnam Starka.
Kamie niesamowicie si rozgrza, gdy tylko Travis
wysiad z takswki powiedziaam cicho.
Stark przenis wzrok z Travisa i Lenobii na kamie, a
potem na mnie. Zdecydowanym gestem pooy mi rk na
ramieniu.
Zrb to. Spjrz na niego przez kamie. Jestem przy tobie.
Nie pozwol, eby co ci si stao. Jak bdzie prbowa wyssa z
ciebie czas, powstrzymam go.
Skinam gow i jednym szybkim ruchem, jakbym zrywaa
plaster, uniosam kamie do oka i spojrzaam przez otwr na
Travisa i Lenobi.
Zaczo si tak jak wtedy przy dbie: pocztkowo ich obraz,
pozostawa taki sam. Patrzyam na donie Lenobii nerwowo
dotykajce zabandaowanych doni Travisa, ktre przypominay
wielkie, sigajce do okci biae rkawice. Nawet z tej odlegoci
twarz kowboja bya nienaturalnie czerwona i lnica, jakby zbyt
mocno si opali i wysmarowa elem aloesowym, eby sobie
uly. Nie miaam jednak wraenia, e cierpi. Szczerzy si do
Lenobii jak prosi w deszcz. Ju miaam opuci kamie i
powiedzie Siarkowi, e chyba faktycznie jestem szurnita jak
diabli, gdy Travis pochyli si i pocaowa Lenobi.
Wtedy wszystko si zmienio. Zrobio si tak jasno, e
musiaam zamruga, a gdy znw zaczam widzie, w miejscu
Travisa sta niesamowicie przystojny mody Murzyn. Mia dugie

wosy zwizane w kucyk nisko na karku i ramiona tak szerokie, e


wyglda jak rugbysta. Caowa Lenobi, mona by pomyle, e
to jego ostatni pocaunek na tym wiecie. A on odwzajemniaa
pocaunek. Tyle e nie bya t sam Lenobi, ktr znaam.
Wygldaa na jakie szesnacie lat. Otoczya go ramionami jakby
nie miaa puci do koca wiata. Powietrze wok drgao, miaam
wraenie, e patrz na nich sponad parujcego garnka, tylko
zamiast pary widziaam radosne turkusowe duszki fruwajce
wok nich. Przysigam! Szczcie wewntrz mnie pczniao i
bulgotao, jakby to moja gowa bya garnkiem, a moje emocje
wod. Unosiam si na falach radoci, mioci niebieskich
bbelkw.
A nagle w gowie mi si zakrcio i odek si zbuntowa.
Zoey! Przesta! Do! Pu go!
Uwiadomiam sobie, e Stark wrzeszczy na mnie i cignie
za kamie proroczy. Znw poczuam ziemi pod stopami.
Niebieskie bbelki wyparoway i rado odpyna, pozostawiajc
mnie chor, wykoczon i roztrzsion. W ostatniej chwili
puciam kamie, zgiam si wp i zaczam rzyga pod
drzewem.
Wszystko w porzdku. Wszystko w porzdku. Jestem
przy tobie. Nic ci nie bdzie. Stark odgarn mi wosy z twarzy,
a ja miaam wraenie, e wyrzyguj wszystkie wntrznoci.
Stark? Zoey? usyszaam zbliajcy si zdyszany
zdenerwowany gos Lenobii. Z wikszej odlegoci dobiega gos
Travisa pytajcego, co si dzieje. Nie mogam jednak
odpowiedzie, bo byam zajta puszczaniem pawia.
Zoey! O bogini, nie! Lenobia przerazia si nie na
arty widzc, e wymiotuj.
Ona nie odrzuca Przemiany. Nic jej nie bdzie
zapewni j Stark, podajc mi kolejn chusteczk, ebym otara
usta.
Gdy mdoci w kocu miny, oparam si o drzewo pena
wstydu i obrzydzenia. Cholernie nienawidz rzyga.

Wic o co chodzi? Co ci zaszkodzio?


Podtrzymujc mnie z obu stron, poprowadzili do elaznej
awki stojcej niedaleko drzewa (ale na szczcie nie tak blisko
ebymy czuli smrd moich rzygw ble!).
Zawoa kogo? zapyta Travis.
Nie powiedziaam szybko. Nic mi nie jest. Teraz
jak siedz, ju mi znacznie lepiej. Spojrzaam pytajco na
Starka, a on skin gow.
Ufamy jej. Cokolwiek zobaczya, powiedz jej o tym.
Przeniosam wzrok na Lenobi.
Ufasz Travisowi?
Cakowicie odpara bez wahania.
Potny kowboj umiechn si i podszed tak blisko niej, e
dotykali si ramionami.
No wic tak: mj kamie proroczy zacz si rozgrzewa.
Kiedy Travis wysiad z takswki, kamie zrobi si bardzo gorcy.
Stark by tu ze mn, wic wsplnie postanowilimy, e spojrz
przez otwr w kamieniu na... no, na was i sprawdz, czy to mi
pomoe w zrozumieniu, co waciwie pokazuje kamie. No i
spojrzaam.
Kamie proroczy? zapyta Travis. Nie wydawa si,
ani troch przestraszony, a jedynie zaciekawiony.
To wiekowy magiczny amulet, ktry Zoey dostaa od
bardzo starej wampirskiej krlowej wyjania Lenobia. Co
zobaczya?
Hm, najpierw nic. Dopki si nie pocaowalicie.
Umiechnam si niezrcznie. Przepraszam za podgldanie
Travis umiechn si i otoczy ramiona Lenobii
zabandaowan rk.
Jeli wszystko pjdzie po mojej myli, droga panno, tu
bdziesz o wiele czciej widywaa mnie caujcego t urocz
dziewczyn.
Czekaam, a Lenobia zamorduje go wzrokiem, lecz tylko
spojrzaa na niego z uwielbieniem, przycisna do do jego piersi
i ostronie opara gow o jego rami.

Co zobaczya, gdy si caowalimy? powtrzya.


Travis zmieni si w potnego czarnoskrego faceta, a ty
w modsz wersj siebie. Wok was kryy takie eteryczne
niebieskie wesoe bbelki. Jestem prawie pewna, e byy to jakie
duszki wodne. Nagle oczy otworzyy mi si szerzej. Jak
teraz o tym myl, to musz powiedzie, e te bbelki kojarz mi
si z oceanem. Dziwne. W kadym razie to mnie wcigno, tak
jakby unoszc z ziemi i wrzucajc do niebieskiego oceanu radoci.
Przepraszam. Wiem, e to brzmi idiotycznie. Wstrzymaam
oddech, czekajc, a Lenobia si rozemieje, a Travis prychnie
drwico.
Nie zrobili adnej z tych rzeczy. Zamiast tego Lenobia
zacza paka. I to na maksa! Ramiona jej dray, szlochaa i
smarkaa cakiem jak ja czasami. A Travis tylko j przytula i
patrzy na ni, jakby bya jakim cudem wiata, ktry si
zmaterializowa.
Znalimy si wczeniej. Dlatego gdy jestem z tob, czuj
e znalazem dom.
Lenobia pokiwaa gow.
Travis to mj jedyny ludzki kochanek powiedziaa do
mnie przez zy. Moja jedyna mio, ktra powrcia do mnie
po dwustu dwudziestu czterech latach. lubowaam nie pokocha
adnego wicej i nie pokochaam. Poznalimy si i zakochali na
statku transoceanicznym pyncym z Francji do Nowego Orleanu.
Wic kamie pokaza mi prawd?
Tak, Zoey. Jak najbardziej odpara Lenobia, po czym
znw ukrya twarz na piersi Travisa i pakaa, a on j przytula,
uwalniajc dwa wieki czekania, samotnoci i blu.
Wstaam, chwyciam Starka za rk i zaczam go odciga,
eby ci dwoje mogli zosta sami.
To nie znaczy, e Aurox jest Heathem, ktry do ciebie a
wrci powiedzia Stark, gdy wchodzilimy do stajni. Wiesz
o tym, prawda?
Uratowaa mnie Stevie Rae, podbiegajc do nas.

O jeny! woaa. Gdzie was wywiao? Nie mogam


si doczeka, eby wam powiedzie o Lenobii i Travisie.
Wiemy, wiemy odpar Stark. A gdzie Afrodyta i
Darius?
S ju przed wityni Nyks, przy stosie powiedzia
Stevie. My te zaraz tam idziemy
Musz znale Erin, Shaunee i Damiena. Spadam
odmeldowa si Stark.
Co mu si stao? zapytaa Stevie, spogldajc za nim.
Wewntrz Auroksa moe si znajdowa Heath
poinformowaam j.
Ojejuciu! jkna Stevie, idealnie wtrujc moim
mylom.

ROZDZIA DWUNASTY
Kalona
Bycie po stronie wiatoci okazao si mniej ciekawe ni to
co zachowao si w jego wspomnieniach. Szczerze mwic,
Kalona si nudzi. Owszem, rozumia, dlaczego Tanatos kazaa mu
trzyma si z boku i nie zwraca na siebie uwagi, zanim si
skoczy si pogrzeb Smoka. Wtedy zamierzaa ogosi, e zosta
jej nowym wojownikiem i obejmie stanowisko Mistrza Szermierki
oraz przywdcy Synw Ereba w Domu Nocy w Tulsie. Wczeniej
jego obecno wywoaaby konsternacj, a moe nawet uraz
pozostaych wojownikw.
Problem w tym, e Kalonie to wcale nie przeszkadzao. By
potnym niemiertelnym. Dlaczego miaby si przejmowa
czym tak nieistotnym jak cudze uczucia?
Bo ci, ktrych uwaam za najbardziej nieistotnych, czasem
mnie zaskakuj: Heath, Stark, Smok, Aurox, Rephaim
pomyla zaskoczony tym ostatnim imieniem. Rzeczywicie
kiedy uwaa Rephaima za nieistotnego, ale si myli. Teraz
wiedzia, e kocha i potrzebuje swego syna.
W czym jeszcze si pomyli?
Zapewne w wielu kwestiach.
Przygnbiony t myl przechadza si w t i z powrotem
wzdu najciemniejszej, najbardziej zacienionej strony wityni
Nyks. Znajdowa si tak blisko stosu Smoka, e mg przyby na
pierwsze wezwanie Tanatos, ale nikt go nie widzia.
Nie lubi, kiedy kto mu mwi, co ma robi.

Niepokoia go te ta adeptka komunikujca si z ogniem.


Shaunee. Zdawaa si posiada zdolno przekonywania
skaniania do mylenia o sprawach, ktrych nie zwyk rozwaa.
Robia to ju wczeniej. Prbowa ni manipulowa w celu
zdobycia informacji o Rephaimie i Czerwonej. Wtedy daa mu co
idiotycznie przyziemnego i prostego: telefon komrkowy. Ten
drobny podarek uratowa ycie jego syna. Teraz z kolei
dziewczyna zmusia go do mylenia o eonach spdzonych dala od
Nyks.
Nie! powiedzia na gos, a zagajnik rosncych po
zachodniej stronie wityni judaszowcw zadra, jak gdyby
si przestraszy nadcigajcej burzy Kalona wzi si w gar i
powcign gniew. Nie powtrzy gosem, w ktrym nie
byo ju niemiertelnej mocy. Nie bd myla o wiekach ktre
spdziem z dala od niej. W ogle nie bd o niej myla.
Wok niego zataczy miech, szemrzc w krzewach,
ktrych kwiaty nagle si otworzyy, jakby zawiecio na nie letnie
soce. Kalona zacisn pici i spojrza w gr.
Ujrza go siedzcego na okapie dachu wityni. Po tej
stronie budynku byo ciemno, ale Ereb emitowa wasne wiato.
Ereb. Jego brat. Niemiertelny maonek Nyks. Najbardziej
podobna do Kalony istota we wszechwiecie, a zarazem jedyna,
ktrej nienawidzi bardziej ni siebie samego. Ereb tutaj, w
wiecie miertelnikw, po takim czasie! Dlaczego?
Kalona ukry wstrzs pod mask pogardy
Jeste niszy, ni pamitaem.
Ereb si umiechn.
Mnie te mio ci widzie, bracie.
Jak zwykle wmawiasz mi co, czego nie powiedziaem.
Przepraszam. I bez tego mwisz bardzo ciekawe rzeczy.
W ogle nie bd o niej myla. Ereb nie tylko wyglda
niemal jak lustrzane odbicie Kalony, ale potrafi te idealnie
naladowa jego gos.

Miaem na myli Neferet skama gadko Kalona,


szybko biorc si w gar. Mimo upywu czasu wci by doby w
okamywaniu Ereba.
Nie wtpi, bracie. Ereb pochyli si do przodu,
rozwar zote skrzyda i sfrun wdzicznie na ziemi, by
wyldowa przed bratem. Wanie dlatego postanowiem ci
zoy wizyt.
Przybye na ziemi dlatego, e byem kochankiem
Neferet?
Kalona skrzyowa ramiona na szerokiej piersi i spojrza w
bursztynowe oczy Ereba.
Nie. Przybyem dlatego, e jeste kamc i zodzieje.
Wydarcie Neferet resztek dobroci to tylko jedna z twoich licznych
zbrodni. odpar Ereb, rwnie krzyujc rce na piersi.
Kalona wybuchn miechem.
Kiepski z ciebie szpieg, jeli wierzysz, e musiaem jej
cokolwiek wydziera. Bya wicej ni chtna, by odda mi swoje
ciao.
Nie mwi o ciele! Ereb podnis gos i Kalona
usysza nawoywania wampirw pytajcych co si dzieje po
drugiej stronie wityni.
Jak zwykle, bracie, zjawie si tu tylko po to, by mi
narobi kopotw. Miaem pozosta w ukryciu i czeka na
wezwanie. Chocia jeli si dobrze zastanowi, zabawnie bdzie
patrze, jak sobie radzisz z odkryciem przez miertelnikw.
Pozwl, e udziel ci szybko porady: nawet wampiry maj
tendencj do przesadnie emocjonalnej reakcji na widok boga.
Ereb bez wahania unis obie rce.
Ukryj nas! poleci.
Kalona poczu pd wiatru i poczucie lekkoci tak znajome,
tak sodko-gorzkie, e mg na nie zareagowa tylko dwiema
emocjami: gniewem lub rozpacz. Nie zamierza jednak okaza
przed Erebem rozpaczy.

Sprzeciwiasz si Nyks? Wyranie ogosia, e nie masz


prawa przekracza granicy Zawiatw. Jak miesz mnie tam
zabiera! Kalona zastyg w powietrzu z rozoonymi czarnymi
skrzydami, gotw zaatakowa Ereba.
Zawsze udajesz impulsywnego gupca, bracie. Nigdy
bym si nie sprzeciwi decyzji swojej maonki. Nie zabraem ci
w Zawiaty. Przywoaem jedynie do ciebie fragment Zawiatw,
by na chwil osoni nas przed oczami miertelnych Ereb znw
si umiechn, tym razem demonstrujc peni swej urody. Jego
zotoskrzyde ciao lnio jak soce, a skra bya tak
nieskazitelna, jakby wykonano j z jego promieni.
Nie da si ukry pomyla Kalona e on pocz si z
pocaunku nieba i soca, tak jak ja poczem si z pocaunku
nieba i ksiyca. Niebo, jak wikszo niemiertelnych, jest
przewrotnym draniem, ktry bierze, co chce, a potem nie
interesuje si potomstwem, ktre po sobie zostawi.
Jakie to uczucie? Na pewno lepsze ni wtedy, gdy
wlizne si do krlestwa za t adeptk, Zoey Redbird. Wtedy
bye tylko duchem. Nie moge poczu na skrze dotyku magii
Nyks. A przecie zawsze fascynowao ci to, czego moge
dotkn, to, czym moge fizycznie zawadn.
Zaczyna si zoci pomyla Kalona. To dobrze.
Przestanie by taki doskonay.
Tym razem on si umiechn. wiato, ktre skierowa na
brata, nie byo gorce i nie olepiao. Byo chodnym srebrzystym
blaskiem ksiyca.
Wci jeste zazdrosny, e jej dotknem? Po tylu
wiekach? Pamitasz, e Nyks jest bogini, prawda? Nie mgbym
jej dotkn, gdyby jej wol, jej pragnieniem nie byo by
gaskan, pieszczon, kochan przez...
Nie przybyem tu, by rozmawia o swojej maonce!
eksplodoway zotym arem sowa Ereba.
C za pokaz boskiego gniewu! zaszydzi Kalona.
A oni nazwali ci dobrym bratem. Gdyby tylko te sugusy, ktre
postanowiy zosta w Zawiatach, mogy ci teraz zobaczy!

Nie nazwali mnie dobrym bratem. To ciebie nazwali


szczuroapem! Ereb cisn w Kalon ognistym potokiem sw
Czyby? Zapytaj ich jeszcze raz. Myl, e po eonach
starannego namysu obwoaj mnie tym, ktry odmwi dzielenia
si ni rzek Kalona.
Wybraa mnie wycedzi Ereb, zaciskajc pici.
Czyby? powtrzy Kalona. Ja pamitam co
innego.
Ty j zdradzie! zagrzmia Ereb.
Kalona zignorowa jego furi. Nie pierwszy raz mia z ni do
czynienia.
Po co tu przybye? zapyta gosem chodnym jak
ksiyc. Powiedz, co masz do powiedzenia, i odejd.
miertelny wiat moe i nie jest niczym szczeglnym, ale naley
do mnie. Nie zamierzam si z tob nim dzieli, podobnie jak nie
zamierzam dzieli si ni!
Przybyem, by ci ostrzec. Syszelimy w Zawiatach
twoje lubowanie. Wiemy, e lubowae zosta wojownikiem
mierci i Mistrzem Szermierki w tej szkole.
Oraz przywdc Synw Ereba doda Kalona. Nie
zapominaj o reszcie mojego tytuu.
Nigdy nie zapomn, e zamierzae zbezczeci moje
dzieci!
Dzieci? Czyby parzy si teraz ze miertelniczkami i
podzi chopcw, ktrzy wyrosn na wampirskich wojownikw?
To fascynujce, zwaszcza e ja zostaem tak surowo osdzony za
spodzenie swoich synw.
Odejd. Zote oczy Ereba byszczay. Opu to
miejsce i przesta si wtrca w ycie wampirw Nyks oraz
honorowych wojownikw, ktrzy poprzysigli mi sub.
A czy ty sam si nie wtrcasz, kac mi odej? Jestem
zdumiony, e Nyks ci na to pozwolia.
Moja maonka nie wie, e tu jestem. Przybyem
wycznie dlatego, e znw sprawiasz jej kopoty, a ja yj po to,
by je od niej odpdza. To jedyny powd mojej wizyty rzek

Ereb.
yjesz po to, by liza jej stopy, i jeste jak zawsze
zazdrosny o mnie. Kalona nie mg powstrzyma fali radoci,
ktra go ogarna na dwik tego, co ujawni Ereb. Wci
wzbudzam w Nyks uczucia! Wci mnie obserwuje!. Szybko
jednak powcign emocje, wiedzc, e musi je ukry przed
Erebem. Wiedz jedno rzek ju beznamitnym tonem
Nie lubowaem ci posuszestwa. lubowaem je najwyszej
kapance bdcej uosobieniem mierci dziki darowi, ktry
otrzymaa od bogini. Twoja wizyta tylko daa mi powd do
wyranego rozrnienia midzy tymi wojownikami, ktrzy
uwaaj si za twoich synw, i pozostaymi. Nie zamierzam
obcia twoich synw swoim przywdztwem.
W takim razie musisz opuci ten Dom Nocy
zauway Ereb.
Ja nie. Ale ty tak. I zanie Nyks ode mnie t wiadomo:
mier nie rozrnia midzy swoimi wyznawcami a tymi, ktrzy
wyznaj innych bogw. Przychodzi do wszystkich miertelnych.
Nie potrzebuj twego zezwolenia ani zezwoleniu Nyks, by jej
suy. A teraz odejd, bracie. Musz wzi udzia w pogrzebie.
Kalona wycign przed siebie rce i klasn w donie,
wywoujc wok siebie eksplozj lodowatego srebrnego wiata,
ktra zniszczya bak Zawiatw stworzony przez Ereba, a jego
wyrzucia wysoko w niebo.
Gdy wiato zblado, stopy Kalony dotkny ziemi. Znw
sta obok wityni Nyks.
Zza rogu wybiega Afrodyta. Zatrzymaa si i wbia w niego
wzrok.
Wzywa mnie? zapyta.
Dziewczyna zamrugaa, jakby miaa problemy ze wzrokiem.
Bawie si latark czy co?
Nie mam latarki. Wzywa mnie? powtrzy pytanie.
Zaraz. Jedna debilka, a konkretnie Kramisha, zapomniaa
przynie wiec ducha. Musz j wzi ze wityni Nyks i masz
pj ze mn do stosu. Tantos ukoczy krg, powie par miych

sw o Smoku, a potem ci przedstawi.


Czu si niezrcznie pod spojrzeniem tej dziwnej szorstkiej
ludzkiej dziewczyny, ktr Nyks z sobie tylko znanych powodw
mianowaa swoj wieszczk, wic mrukn co niewyranie i
obrci si, by otworzy boczne drzwi wityni.
Nie chciay ustpi.
Sprbowa ponownie.
Wysila si, wkadajc w kolejn prb ca sw
niemierteln moc.
Drzwi za nic w wiecie nie chciay si otworzy.
Dopiero wtedy zauway, e drewniane drzwi cakowicie
znikny, a klamka wystaje z litego kamienia. Do wityni nie
byo wejcia.
Afrodyta odepchna go, chwycia za klamk, pocigna j i
kamie z powrotem sta si drzwiami, ktre bez problemu
ustpiy. Dziewczyna zerkna na niego, po czym przestpia prg
wityni Nyks.
Pieprzony dziwak z ciebie mrukna, zarzucia grzyw
i wesza do rodka.
Drzwi zamkny si za ni. Kalona przycisn do nich do,
a one zadray pod jego dotykiem i zmieniy si z ciepego
drewna z powrotem w zimny kamie.
Cofn si, czujc w rodku niezmierzon pustk.
Kilka minut pniej Afrodyta wysza przez cakiem
zwyczajnie wygldajce drzwi. Trzymaa w rku grub fioletow
wiec.
No chod powiedziaa, mijajc go. Tanatos chce,
eby stan na skraju krgu i sprbowa nie rzuca si zbytnio w
oczy. Co oczywicie byoby prostsze, gdyby mia na sobie wicej
ciuchw.
Szed za ni, starajc si nie zwraca uwagi na pustk, jaka
si w nim wytworzya. By dokadnie taki, jak powiedzia Ereb:
impulsywny gupiec i uzurpator. Jeli Nyks go obserwuje, to
wycznie z pogard. Odmawia mu wszystkiego: wstpu do
Zawiatw, wstpu do swojej wityni, wstpu do swego serca...

Wieki, ktre miny, powinny byy zagodzi jego bl lecz


Kalona powoli zaczyna pojmowa, e jest wrcz przeciwnie.
Aurox
Nyks, jeli naprawd jeste bogini przebacz, pom mi,
prosz... prosz...
Nie uciek ze swej podziemnej kryjwki. Zamiast tego
powtarza w kko to jedyne zdanie, t jedyn modlitw, moe
Nyks wynagrodzi mu wytrwao. Tyle przynajmniej mg jej
zaoferowa.
Powtarza swoj mantr, gdy nagle wok niego zacza
kry magia. Pocztkowo serce zabio mu mocniej. Nyks mnie
usyszaa myla. Chwil pniej zorientowa si jednak w
jakim by bdzie. Kreatury, ktre materializoway si w
otaczajcym go zimnym wilgotnym powietrzu, nie mogy suy
bogini przebaczenia.
Cofn si. Ich smrd by nie do zniesienia, a bezokie twarze
przeraay. Serce walio mu jak motem, ciao przeszywa strach,
budzc besti. Czy te istoty przysano tu, by go ukaray za czyny
dokonane na rozkaz Neferet? Aurox zacz karmi besti wasnym
strachem. Nie chcia, by przeja wadz, ale nie chcia te podda
si bez walki tej wirujcej zowrogiej masie, ktra prbowaa go
otoczy.
A przynajmniej tak mu si zdawao. W rzeczywistoci
stwory powoli wznosiy si w gr, tworzc co w rodzaju tornada
Im wyej si wznosiy, tym szybciej wiroway, jakby odpowiaday
na jakie bezgone wezwanie.
Aurox uspokoi si nieco i bestia ustpia. Nie o niego
chodzio tym potworom. W ogle go nie dostrzegy. Tornado
cigno za sob cuchnc czarn mgiek. Wiedziony impulsem
Aurox wycign rk i dotkn jej.

Jego do zmienia si w mg, jakby tworzya j ta sama


substancja. Nie czu dotyku wiru, a jednak wydawao si, e si
rozpuszcza jego ciao. Przeraony Aurox prbowa uwolni do,
lecz ju jej nie byo. Straci do, a zaraz potem mga zacza
poera reszt jego ciaa. Bezradnie patrzy, jak znika rka,
biceps, rami. Usiowa zbudzi besti, poczy si z tkwic w
ciele moc, lecz mga osabiaa jego uczucia, oguszaa go i
wcigaa. Kiedy wchona gow, cay sta si mg. Nie czu nic
z wyjtkiem wielkiej tsknoty, niezaspokojonego pragnienia,
niesabncej potrzeby. Nie wiedzia, czego tak poda. Wiedzia
jedynie, e ciemno go wchona i niesie na fali rozpaczy.
Ja nie mog by tylko tym! myla gorczkowo.
Musz by czym wicej ni tylko mg, tsknot i besti!
Wydawao si jednak, e jest wycznie tym. Ogarna go rozpacz.
By i nie by tym wszystkim... by nicoci... kompletn nico ci...
Przypuszcza, e odgos dawienia, ktry syszy, moe
pochodzi z jego ciaa, ktre gdzie, w jakiej formie, wci
istnieje i dusi si z obrzydzenia. Potem j zobaczy.
To bya Zoey. Trzymaa przed sob biay kamie tak jak ,
uprzedniej nocy podczas rytuau, kiedy Aurox prbowa dokona
wyboru i zrobi to, co dobre.
Poczu, e mga zmienia kierunek. Ona te dostrzega Zoey.
Chciaa j wchon.
Nie! zawoa gdzie gboko jego duch. Nie!
powtrzy umys Auroksa. Patrzc na Zoey, chopak zacz jednak
odczuwa zamiast rozpaczy co innego: lk i si dziewczyny, jej
determinacj i sabo. I uwiadomi sobie co, co go zaskoczyo:
Zoey bya rwnie niepewna siebie i swego miejsca w wiecie jak
on. Martwia si, e nie starczy jej odwagi, by czyni to, co
suszne. Kwestionowaa wasne decyzje i wstydzia si bdw.
Od czasu do czasu nawet Zoey Redbird, utalentowana adeptka
hojnie obdarowana przez bogini, czua si jak oferma i miaa
ochot si podda.

Tak samo jak on.


Zalao go wspczucie i zrozumienie, a razem z nimi fale
rozarzonej do biaoci mocy. W olepiajcym bysku Aurox
wypad ze rodka rozsypujcego si wiru, ldujc bezpiecznie w
swoim odbudowujcym si ciele, trzsc si jak osika i
spazmatycznie apic oddech.
Niedugo odpoczywa. Wci rozedrgany i saby, sprbowa
si wspi po wystajcych fragmentach korzeni. Powoli, bardzo
powoli zdoa si podwign na skraj przepaci. Znieruchomia i
nasuchiwa, ale sysza jedynie wiatr.
Ukryty za rozszczepionym pniem wydosta si na
powierzchni ziemi. Zoey ju tam nie byo. Aurox rozejrza si
wok, zatrzymujc wzrok na ogromnej stercie drewnu, na ktrej
leaa posta w caunie. Cho otaczali j chyba wszyscy
mieszkacy Domu Nocy, bez trudu zidentyfikowa ten obr To
stos Smoka Lankforda brzmiaa jego pierwsza myl Ja go
zabiem brzmiaa druga. Stos przyciga go rwnie mocno jak
rozpacz obecna w czarodziejskiej mgle.
Nietrudno mu byo zbliy si do krgu adeptw i
wampirw. Uwaga uzbrojonych po zby Synw Ereba skierowana
bya bowiem na stos pogrzebowy.
Aurox posuwa si chykiem, wykorzystujc jako kryjwk
wielkie dby i ich cienie, pki nie znalaz si do blisko, by
sysze, co mwi Tanatos. Potem zebra si na odwag, skoczy
uchwyci si wiszcej nisko gazi, wspi wysoko i przykucn by
bez przeszkd oglda makabryczny spektakl.
Tanatos ukoczya wanie tworzenie krgu. Czworo
wampirskich nauczycieli trzymao w rkach wiece uosabiajce
cztery ywioy. Spodziewa si, e porodku krgu, w pobliu
stosu, ujrzy Zoey, lecz ze zdumieniem stwierdzi, e to Tanatos
trzyma fioletow wiec w jednej rce, a w drugiej du latark.
Gdzie si podziaa Zoey? Czyby pochwyciy j potwory z
mgy? I co waciwie sprawio, e w kocu si rozproszyy?
Aurox rozglda si gorczkowo. Wreszcie zobaczy j stojc
obok Starka w otoczeniu przyjaci, smutn, ale ca i zdrow.

Z uwag przygldaa si Tanatos i wygldao na to, e oprcz


aoby po stracie Mistrza Szermierki nic jej nie doskwiera. Aurox
poczu tak obezwadniajc ulg, e omal nie spad z gazi.
Wpatrywa si w dziewczyn. To ona wywoaa ten
wewntrzny konflikt, ktry nim targa. Dlaczego? Bya dla niego
niemal tak sam zagadk jak uczucia, ktre w nim wzbudzia.
Przenis wzrok na Tanatos przechadzajc si z wdzikiem
w obwodzie krgu i przemawiajc gosem kojcym nawet jego
skoatane nerwy.
Nasz Mistrz Szermierki zgin tak, jak y: jako
wojownik wierny swojej przysidze, swojemu Domowi Nocy i
swojej bogini. Pamitajmy jednak, e cho rozpaczamy po jego
mierci bez swojej maonki, sodkiej Anastasii, Smok by jedynie
cieniem samego siebie.
Aurox spojrza na Rephaima. Wiedzia, e to on zabi
Anastasi Lankford, gdy by jeszcze Krukiem Przemiewc. Byo
wielk ironi losu, e Smok zgin, by go uratowa, ale jeszcze
wiksz ironi byo to, e Rephaim paka teraz rzewnymi zami
nad mierci Mistrza Szermierki.
mier agodnie potraktowaa Smoka Lankforda. Nie
tylko pozwolia, by umar, jak przystao na wojownika, ale take
bezpiecznie zaprowadzia go do bogini. Nyks poczya Bryana
Smoka Lankforda z jego ukochan i to samo uczynia z
duchami ich dwch kotw, Shadowfaksa i Ginewry.
Ich zwierzta te zginy? Nie pamitam, eby na
ceremonii byy obecne jakie koty. Zaskoczony Aurox uwaniej
przyjrza si stosowi i dostrzeg dwa mae zawinitka
spoczywajce po obu stronach zabitego wojownika.
Tanatos zatrzymaa si naprzeciwko Zoey i obdarzya
adeptk umiechem.
Powiedz nam, Zoey Redbird, ktra bya tam i wrcia,
jaka jest jedyna niezmienna rzecz w Zawiatach?
Mio odpara bez wahania Zoey. Zawsze mio.
A ty, Jamesie Stark? Co znalaze w Zawiatach?
zapytaa Tanatos modego wojownika otaczajcego Zoey

ramieniem.
Mio powtrzy pewnym gosem chopak.
Zawsze mio.
To prawda rzeka Tanatos i na nowo podja
wdrwk wok krgu. Mog wam take zdradzi, e
zdolno komunikacji ze mierci daje mi czasem wgld w
Zawiaty. To co tam zobaczyam, nauczyo mnie, e cho mio
pozostaje z gdy przechodzimy z tego krlestwa do tamtego, nie
moe istnie wiecznie bez wspczucia, podobnie jak wiato
nie moe istnie bez nadziei, a ciemno bez nienawici.
Wypowiedziawszy i zaakceptowawszy t prawd, prosz was
teraz o otwarcie si na naszego nowego Mistrza Szermierki i
przywdc Synw ba, mojego zaprzysionego wojownika
Kalon!
W duszy Auroksa odbio si zdumienie widoczne na wielu
twarzach w dole. Tymczasem Kalona, skrzydlaty niemiertelny,
ktry tak dugo sta po stronie ciemnoci, wstpi do krgu,
podszed do Tanatos, przyoy pi do serca i skoni si z czci.
Potem unis gow i w powietrzu rozleg si jego gboki gos:
Zostaem zaprzysiony jako wojownik mierci i bd
nim. Poprzysigem te zosta Mistrzem Szermierki. I bd nim.
Nie zamierzam jednak zajmowa miejsca Smoka Lankforda jako
przywdcy Synw Ereba.
Aurox zauway, e Tanatos obserwuje Kalon bacznie, z
zadowoleniem. Wojownicy rozmieszczeni wok krgu poruszyli
si niespokojnie, jakby nie wiedzieli, co myle o deklaracji
niemiertelnego.
Bd suy jako wojownik mierci powtrzy!
Kalona. Zwraca si do kapanki, lecz jego sowa docieray do
wszystkich zebranych. Bd chroni was i t szko. Ale nie
przyjm tytuu, ktry czyby mnie z Erebem.
Zasiadaam w Najwyszej Radzie, gdy utrzymywae, e
jeste Erebem, ktry zstpi na ziemi zauwaya Tantos, Co
masz teraz do powiedzenia w tej sprawie?

Nigdy nie uzurpowaem sobie takiego miana. To bya


sprawka Neferet. Ona kreuje si na bogini, a to oznacza, e
potrzebuje niemiertelnego maonka. Dlatego nazwaa mnie
ziemskim wcieleniem Ereba. Wyrzekem si jednak tego tytuu,
gdy wyrzekem si jej.
Szepty zaszeleciy w krgu niczym wiatr w koronie drzewa.
Tantos uniosa latark.
Cisza! zakomenderowaa. Gosy ucichy, lecz szok i
niedowierzanie trway. Kalona mwi prawd o Neferet. Smoka
zabi Aurox, jej wytwr. Nie by adnym darem od Nyks. Zeszej
nocy, podczas rytuau ujawniajcego na farmie lawendowej Sylvii
Redbird, ziemia odsonia przed nami suszn prawd. Aurox
zosta stworzony przez ciemno dziki ofierze z matki Zoey. Jest
naczyniem poddanym woli Neferet. Ciemno nadal nim wada
dziki kolejnym krwawym ofiarom Wskazaa ciaa lece na
stosie. Mam dowody na to, e to Neferet odebraa ycie
Shadowfaksowi, by ciemno moga rzdzi Auroksem. Dla maej
Ginewy ta mier przelaa czar goryczy. Smutek zama jej serce
i z wasnej woli podya za Shadow faksem w Zawiaty, by
zjednoczy si z tymi, ktrych oboje najbardziej kochali.
Aurox zmar. Nie mg zapa tchu. Czu si, jakby Tantos
wanie go wypatroszya. To nieprawda! chcia krzycze.
Nieprawda!!!, ale ona wci bombardowaa go sowami.
Zoey, Damien, Shaunee, Erin, Stevie Rae, Darius, Stark,
Rephaim i ja bylimy wiadkami mrocznych postpkw Neferet!
krzyczaa. Smok Lankford zgin, ebymy mogli da
wiadectwo prawdzie. Teraz musimy podj walk z tym, co
zabio naszego Mistrza Szermierki. Kalono, cieszy mnie twoje
wyznanie. Teraz wiem, e prba podszycia si pod Ereba, choby
chodzio tylko o jego ziemskie wcielenie, bya wynikiem knowa
Neferet. Akceptuj ci jako wojownika mierci obroc tej szkoy,
lecz nie wolno ci kierowa tymi, ktrzy zostali zaprzysieni jako
Synowie Ereba. To byoby obraz dla bogini i jej maonka.
Aurox ujrza w oczach niemiertelnego bysk gniewu, lecz zaraz
potem Kalona pochyli gow i przyoy pi do serca.

Niech si dzieje twoja wola, najwysza kapanko


rzek.
Potem cofn si na skraj piercienia zgromadzonych a
wszyscy w pobliu odsunli si od niego nieznacznie, lecz
wyranie.
Tanatos poprosia Shaunee o przywoanie ognia i zapalenie
stosu. Gdy ciao Smoka Lankforda przysoni wielki pomie
Aurox zeskoczy z drzewa i przez nikogo niezauwaony wlk si
z powrotem do rozupanego dbu, by ukry si pod ziemi i w
samotnoci szlocha z rozpaczy i nienawici samego siebie.

ROZDZIA TRZYNASTY
Zoey
Wszystko w porzdku, Zo? szepn mi do ucha Stark,
gdy wraz z pozostaymi osobami z naszego krgu stalimy przed
wejciem do holu szkoy. Tanatos poprosia nas, ebymy
zaczekali, a skoczy rozmow z gronem nauczycielskim i
wojownikami, i towarzyszyli jej w drodze na spotkanie z
dziennikarzami.
Smutno mi z powodu Smoka odszepnam.
Nie to miaem na myli. Wci mwi bardzo cicho,
tak by nikt inny go nie sysza. Chodzio mi o kamie.
Widziaem, jak go dotykaa podczas pogrzebu.
Przez chwil zdawao mi si, e si rozgrza, ale to
mino Pewnie po prostu stalimy zbyt blisko ognia.
Podniosam gos. wietnie sobie poradzia ze swoj czci
ceremonii powiedziaam do Shaunee. Wiem, e nie jest atwo
rozpala stosy pogrzebowe, ale robic to, pomagasz wszystkim
szybciej przez to przej.
Dziki. Fakt, wszyscy mamy ju dosy pogrzebw. Tym
razem przynajmniej widzielimy, jak Smok wkracza w Zawiaty,
ale widok kotw lecych na stosie razem z nim by wyjtkowo
smutny Otara oczy, a ja zastanawiaam si, jakim cudem ona
lub ktokolwiek moe paka i wci wyglda tak adnie.
Nawiasem mwic obrcia si twarz do Erin, ktra trzymaa
si z tyu i patrzya na osoby krcce si przy stajni jakby kogo
wypatrywaa Erin, czy nie bdzie ci przeszkadzao, jeli
przenios kuwet Belzebuba do mojego pokoju?

Przez wikszo dni i tak pi u mnie.


Erin zerkna na ni i wzruszya ramionami.
Jak sobie chcesz. Ta kuweta i tak mierdzi jak diabli
Moja droga, koty nie lubi mie brudnej kuwety.
Musiaa j codziennie czyci poinformowa j Damien,
marszczc brwi.
Erin prychna drwico.
Na szczcie ju nie musz.
I znw zacza si gapi na adeptw przy stosie.
Zauwayam, e nie pacze. Zastanowiam si nad tym i
uwiadomiam sobie, e nie pakaa ani przez chwil podczas
pogrzebu. Pocztkowo rozpad przyjani midzy Bliniaczkami
zdawa si negatywnie wpywa gwnie na Shaunee, ale z czasem
zaczam dostrzega, e Erin nie jest sob. Z drugiej strony byo
to chyba naturalne, skoro wczeniej bycie sob oznaczao w jej
wypadku zachowywanie si jak Shaunee, ale z czasem
zachowywaa si znacznie dojrzalej i milej. Postanowiam przy
najbliszej okazji pogada z Erin i upewni si, e wszystko z ni
w porzdku.
Cholerka, auj, e Tanatos nie kazaa Rephaimowi
czeka z reszt adeptw w autobusie. Na pogrzebie by strasznie
zdenerwowany. Nienawidz go zostawia samego w takim stanie
powiedziaa Stevie Rae, podchodzc do mnie.
Nie jest sam. Jest z innymi adeptami. Widziaam, jak id
razem do autobusu. Kramisha nawijaa mu o tym, e poezja jest
dobrym sposobem na rozadowanie emocji.
Kramisha namiesza mu w gowie tymi poetyckimi
bredniami wtrcia Afrodyta. Jamb rymowany, bla, bla, bla.
Poza tym nawet ty musisz rozumie, e informowanie ludzi
o jego ptasim problemie nie jest dobrym pomysem.
Cze! Przepraszam, e przeszkadzam, ale szukam holu
szkoy...

Wszyscy jak jeden m obrcilimy si i zobaczylimy


czowieka idcego w nasz stron chodnikiem prowadzcym z
parkingu. Za nim wlk si drugi facet, ktry nis kamer i
wielkie zawinitko wcinite do przewieszonej przez rami
czarnej torby oraz dugi szary mikrofon dyndajcy mu nad gow.
Jak zwykle pierwszy ockn si z szoku Damien. Naprawd
uwaam, e powinno si go mianowa Miss Koleestwa !Domu
Nocy w Tulsie.
Jest pan w najwaciwszym miejscu. Gratuluj
znalezienia nas! Umiechn si tak ciepo, e z faceta od razu
zesza poowa cinienia.
Wycign rk.
Super. Jestem Adam Paluka z Tulsa Fox News 23. Mam
zrobi wywiad z wasz najwysz kapank i... i chyba z
niektrymi z was te.
Mio pana pozna, panie Paluka. Ja jestem Damien
rzek chopak, podajc mu rk. O rany, ale ma pan ucisk
zachichota.
Reporter wyszczerzy zby.
Staram si. Ale mw mi Adam. Pan Paluka to mj ojciec.
Damien znw zachichota, a Adam zamia si wesoo. Do
dugo patrzeli sobie w oczy. Stevie szturchna mnie i
spojrzaymy na siebie wymownie. Adam by naprawd niezym,
obiecujcym metroseksualnym ciachem. Ciemne wosy, ciemne
oczy, adne zby, wietne buty i mska torebka, ktr Stevie i ja
od razu zauwayymy. Potencjalny chopak dla Damiena
przekazaymy sobie wzrokiem.
Cze, Adam. Jestem Stevie Rae. Stevie wycigna
rk. Nie masz dziewczyny, co? zapytaa, gdy poda jej
swoj.
Jego umiech przyblak, ale tylko odrobin.
Hm, nie. Nie. Zdecydowanie nie mam dziewczyny.
Potem jego spojrzenie pado na czerwony pksiyc na czole
Stevie. A wic naleysz do nowego gatunku wampirw
o ktrych mwia wasza bya najwysza kapanka.

Umiechna si od ucha do ucha.


Tak, jestem pierwsz czerwon kapank. Fajnie, co?
Twj tatua z pewnoci jest fajny odpar Adam
wydawa si bardziej zaciekawiony ni oniemielony.
Dziki! uradowaa si Stevie. A to James Stark,
pierwszy czerwony wampirski wojownik. On te ma niesamowity
tatua.
Stark wycign rk.
Mio ci pozna. I nie musisz mi mwi, e mam fajny
tatua.
Adam wyranie zblad, ale ucisn do Starka. Jego
umiech by nerwowy, lecz wyglda na szczery.
Cze wtrciam i potrzsnam jego doni. Jestem
Zoey.
Adam omit wzrokiem peny tatua na mojej twarzy, i
widoczn w dekolcie bluzki cz pokrywajc szyj i obojczyk, a
potem spojrza na do, na ktrej widnia ten sam delikatny wzr.
Nie wiedziaem, e wampiry robi sobie dodatkowe
tatuae. Macie tatuaystk w szkole?
Umiechnam si.
Czasem nas odwiedza. Gwnie jednak przebywa w
Zawiatach. Widzc, e Adam prbuje przetrawi moje sowa
wykorzystaam okazj: Suchaj no, mwie, e nie masz
dziewczyny. A chopaka?
Mmm... nie, chopaka te nie mam. Przynajmniej w tej
chwili.
Zerkn na Damiena, ktry odwzajemni spojrzenie.
Sukces! zdyam pomyle, nim Afrodyta prychna
Co to ma by, do cholery, Randka w ciemno? Jestem
Afrodyta LaFont. Owszem, burmistrz to mj stary. I kij mu w oko.
Uja Dariusa pod rk. A to mj wojownik, Darius.

Adam przyjrza si szkolnemu swetrowi Afrodyty z


insygniami szstoformatowca w postaci trzech Mojr wyszytymi
na piersi i unis urocze brwi.
Czy do Domu Nocy przyjmuje si take ludzi?
Afrodyta jest wieszczk Nyks, czego dowodzi jej wi z
Dariusem, Synem Ereba zaprzysionym jako jej obroca
Dobieg pmroku gos zbliajcej si do nas wdzicznym
krokiem Tantos. Pomylaam, e pojawia si w idealnym
momencie, a do tego wywouje piorunujce wraenie: wysoka i
potna, ponadczasowa i klasycznie pikna, przemawiajca
miym, konkretnym tonem, jakby udzielanie informacji ludzkim
reporterom byo dla niej normalk. Wiem, e wewntrzne
sprawy naszego spoeczestwa nie s dla wszystkich jasne, lecz
sdz, i wikszo ludzi ma wiadomo, i wojownik nie moe
si zwiza lubowaniem z istot ludzk.
Nie miaem wiele czasu na przygotowanie si do tych
rozmw, ale udao mi si przestudiowa pewne materiay, wic o
tym akurat wiem.
To, e Afrodyta jest wieszczk Nyks i e uczszcza do tej
szkoy wraz z grup czerwonych adeptw i wampirw, bdzie
jednym z tematw naszej rozmowy. A moe raczej jest, bo mam
wraenie, e rozmowa ju si zacza. Tanatos cakowicie
wyonia si z pmroku, wskazujc kamerzyst, ktry
najwyraniej cay czas nas filmowa, cho do tej pory nie
zwracalimy na niego uwagi. Jestem Tanatos, nowa najwysza
kapanka Domu Nocy w Tulsie zwrcia si do reportera.
Bd pozdrowiony, Adamie Paluka. Witaj w naszej szkole.
B...bd pozdrowiona zajkn si leciutko Adam.
Przepraszamy za filmowanie. Nie chcielimy nikogo urazi.
Nie urazilicie nas odpara z umiechem kapanka.
Sami was tu zaprosilimy. Ciesz si, e wywiad si rozpocz
bez zbdnych formalnoci. Czy bdziemy kontynuowa tu, pod
piknym nocnym niebem Tulsy?
Oczywicie! rzek Adam, dajc znak kamerzycie.
Te lampy gazowe daj cakiem dobre wiato. Jeli da nam pani

sekund, uruchomimy mikrofon na urawiu, eby nagray nam si


wszystkie gosy
Wspaniale. Zoey, Afrodyto, Stevie Rae, Starku i
Damienie prosz, zostacie z nami. A was, Dariusie, Shaunee i
Erin poprosz o przejcie si i sprawdzenie, czy wszyscy wrcili
do internatu. To bya cika noc dla naszej szkoy.
Darius skoni si Afrodycie i Tanatos, po czym odszed w
towarzystwie Shaunee. Erin ruszya w przeciwn stron
Powiedziaa pani, e by to dla szkoy ciki dzie.
Dlaczego?
Jestem przekonana, e jako czowiek mediw wie pan o
poarze, ktry wybuch w naszym campusie.
Tak, dotara do nas ta wie. Pona stajnia? upewni
si.
Istotnie. By to nieszczliwy, lecz niezupenie nie
przewidywalny wypadek. Tanatos wskazaa due ozdobne
miedziane lampy rozwieszone wok nas. wiato lamp
gazowych i wiec lepiej suy naszym oczom ni arwki jak
raczy pan zauway, tworzy przyjemny nastrj, ale to ywy
pomie, ktry czasem staje si grony. W stajni pozostawione
bez dozoru zapalon latarni. Poryw wiatru zrzuci j na bel siana
i budynki stany w ogniu.
Mam nadziej, e nikt nie ucierpia? zapyta Adam z
czym, co wygldao na szczer trosk.
Opiekunka koni i jedna z adeptek naykay si troch
dymu, a czowiek zatrudniony jako stajenny dozna poparze
gwnie rk. Z pewnoci odzyska pen sprawno. Musz
powiedzie panu i paskim widzom, e Travis Foster to
prawdziwy bohater. Dziki niemu udao si uratowa wszystkie
konie
Ten Travis Foster to czowiek?
Stuprocentowy. A do tego ceniony pracownik i przyjaciel.
To fascynujce powiedzia Adam i rozejrza si wok.
Zauwayam bysk w jego oczach na widok oddalonego stosu,
ktry przygas i emitowa ju tylko pomaraczowy blask.

Prosz mnie poprawi, jeli si myl, ale ten stos nie ma


chyba nic wsplnego z poarem w stajni? Czytaem, e wampiry
pal zmarych na stosach. Czybym przyby tu w zym momencie?
zapyta z pozorn trosk, przez ktr jednak przebijao wyrane
zaciekawienie.
Nie myli si pan, To pozostaoci stosu pogrzebowego.
Dotkna nas wielka strata, cho nie ma nic wsplnego z poarem
stajni. Nasz Mistrz Szermierki, Smok Lankford, zgin w
nieszczliwym wypadku na lawendowej farmie przylegajcej do
rezerwatu znanego jako Tall Grass Prairie. Nie odzywaam si,
ale zachodziam w gow, jak u diaba Tantos zamierza wyjani
mier Smoka w kategoriach zrozumiaego dla ludzi
nieszczliwego wypadku. Kilkoro z nas odprawiao na
farmie uroczy rytua oczyszczajcy, gdy nagle zaatakowa nas
wielki samiec bizona zbiegy z rezerwatu. Prawdopodobnie
oszoomi go zapach palonej szawii. Mistrz Szermierki zdoa
uratowa adeptw, lecz sam straci ycie.
Och, to potworne! Bardzo mi przykro! Adam
wyglda na mocno zmartwionego. Szczerze mwic, wszyscy tak
wygldalimy, tyle e pozostali chyba ze wstydu wywoanego
gigantycznym kamstwem Tanatos.
Dzikuj panu. By to okropny wypadek i ogromna strata
dla Domu Nocy, ale przynajmniej nasz przyjaciel zgin tak,
jak y: jako honorowy wojownik bronicy modszych. Dziki
niemu nikt inny nie odnis ran, a nawet udao si dokoczy
rytua. Dzielno Smoka Lankforda bdzie pamitana i sawiona
przez kolejne stulecia.
Tanatos otara oczy haftowan chusteczk, ktr wydobya z
rkawa. To bya naprawd wzruszajca chwila. Adam sta ze
wspczujc min, a kamerzysta najpierw sfilmowa stos,
a potem nasz kapank, na ktrej twarzy malowaa si bardzo
ludzka walka z rozpacz.
Tanatos rozegraa t scen tak doskonale, e zaczam si
zastanawia, ile lekcji aktorstwa wzia jako adeptka.

A odpowiadajc na paskie pytanie kontynuowaa po


otarciu oczu i wziciu gbokiego oddechu nie, nie przyszed
pan w zym momencie. Przecie to mymy pana zaprosilimy
jestemy szczliwi, mogc tu pana goci nawet w tak chwili.
Rozpocznijmy zatem oficjalny wywiad. Czy to miejsce bdzie
odpowiednie? Wskazaa jedn z dugich kamiennych awek
ustawionych przed wejciem do budynku. W zwyky dzie nauki
siedziaoby na nich mnstwo uczniw odbywajcych lekcje,
flirtujcych lub plotkujcych, ale dzi nie byo ywej duszy.
Idealne odrzek Adam.
Nim zaczniemy, mody czowieku, proponuj, aby
nazywa mnie po prostu Tanatos. Zwracanie si do rozmwcy w
trzeciej osobie nie cieszy si wrd wampirw popularni*
Oczywicie odpar Adam.
Kiedy on i kamerzysta przygotowywali sprzt, Tanatos
usiada porodku awki.
Zoey i Stark tutaj powiedziaa cicho, wskazujc swoj
praw stron. Afrodyta, Stevie Rae i Damien tutaj.
Wskazaa lew.
Posusznie zajlimy miejsca. Gdy Adam wrci i zaczo si
oficjalne filmowanie, poczuam lekk trem. O rany, nawet moi
starzy znajomi z liceum South Intermediate to obejrz!
Tanatos, czy mogaby odnie si do tego, co
powiedziaa dzi o tobie Neferet, bya najwysza kapanka Domu
Nocy w Tulsie: e jej nastpczyni zostaa sama mier? Adam
umilk i umiechn si. Moim zdaniem wcale nie
przypominasz mierci.
A czy czsto j widujesz, modziecze? zapytaa
agodnym artobliwym tonem Tanatos.
Szczerze mwic, nie. Jeszcze nigdy nie umarem
odpar rezolutnie.
Pozwl zatem, e wyjani ci sowa Neferet. Oczywicie
nie jestem sam mierci. Chodzi jedynie o to, e posiadam
zdolno pomagania umarym w przechodzeniu z ziemskiego
krlestwa w Zawiaty. Jestem mierci jedynie w takim sensie w

jakim ty jeste czowieczestwem. Oboje reprezentujemy te


zjawiska. By moe zrozumiesz to lepiej, jeli potraktujesz to jako
bardzo wiern kopi.
Neferet wspomniaa take o nowym, czerwonym gatunku
wampira. Sugerowaa, e moe by niebezpieczny. Patrzyam
jak kamera filmuje Starka, a potem Stevie Rae. Czy mogaby i
do tego si odnie?
Oczywicie. Najpierw jednak musimy sobie wyjani
pewn rzecz: Neferet nie jest ju pracownic Domu Nocy w Tulsie
biorc pod uwag sposb funkcjonowania naszej spoecznoci,
kiedy najwysza kapanka traci swoj funkcj, traci j na zawsze.
Nie zatrudni jej w tej roli aden inny Dom Nocy. Jak pewnie sobie
wyobraasz, jest to trudna i czsto wysoce zawstydzajca sytuacja
zarwno dla byej pracownicy, jak i dla pracodawcy Wampiry nie
znaj pojcia oszczerstwa, w zwizku z tym nie maj te
odpowiednich uregulowa prawnych. Uywamy systemu opartego
na lubowaniu i honorze. Najwyraniej w tym wypadku system
nie zadziaa jak naley.
Chcesz powiedzie, e Neferet... Urwa, kiwajc
gow na znak, e chce, by Tanatos dokoczya zdanie za niego.
Owszem, to smutne, lecz prawdziwe: Neferet oczernia
nas, bo jest by pracownic sfrustrowan zwolnieniem z funkcji
skamaa gadko Tanatos. Oto caa prawda.
Adam zerkn na Starka stojcego obok mnie niedaleko
Tanatos.
Zwolniona kapanka wygosia par niepokojcych zda
na temat pewnej konkretnej osoby z Domu Nocy, niejakiego
Jamesa Starka.
To ja odpar natychmiast Stark.
Zauwayam, e jest nieco skrpowany, ale przypuszczaam,
e wszyscy inni, w tym widzowie przed telewizorami, zobacz
jedynie przystojnego chopaka o twarzy ozdobionej czerwonymi
tatuaami w ksztacie skierowanych ku sobie strza.

Powiedz mi, Jim... mog ci tak nazywa? zapyta


Adam.
Hm, moesz, ale byoby lepiej, gdyby mwi do mnie po
prostu Stark, tak jak wszyscy.
wietnie, Stark. Neferet twierdzi, e zabie swojego
mentora z Domu Nocy w Chicago, i sugeruje, e stanowisz
zagroenie dla spoeczestwa. Co ty na to?
To kupa pierdo! usyszaam wasny gos.
Stark wykrzywi usta w swoim bezczelnym umieszku
i wzi mnie za rk, splatajc swoje palce z moimi, tak wszyscy
widzowie to zobaczyli.
Zo, nie uywaj prawie przeklestw przed kamer, sobie
pomyli twoja babcia, jeli to usyszy?
Przepraszam wymamrotaam. Sam im to powiedz.
Umiechn si jeszcze szerzej.
O, pierwszy raz dopuszczasz mnie do gosu.
Ku mojej frustracji wszyscy si rozemieli. Zmarszczyam
brwi.
Stark zacz mwi, cho pewnie si domyla, e rozwaali
uduszenie go poduszk przy najbliszej okazji. Pocztkowo
sycha byo w jego gosie wahanie, ale z czasem si rozkrci.
Mj mentor, William Chidsey, by niezwykym
wampirem. By miy, niezmiernie inteligentny i utalentowany.
Wiele dla mnie zrobi. W gruncie rzeczy traktowaem go bardziej
jak ojca ni jak mentora. Urwa i przetar doni twarz, a kiedy
kontynuowa, zachowywa si, jakby zupenie zapomnia o
kamerze i rozmawia z reporterem bez wiadkw. Adamie,
musisz wiedzie, e bardzo wczenie, gdy uczyem si w
wampirskim odpowiedniku waszej drugiej klasy liceum,
odkryem, e posiadam szczeglny dar. Stark wypowiedzia
ostatnie sowo bez sarkazmu, ale i bez zachwytu. Jego ton dawa
do zrozumienia, e taki dar stanowi wielk i niezbyt przyjemn
odpowiedzialno. Nie potrafi chybi celu. Jestem ucznikiem
wyjani w odpowiedzi na pytajce spojrzenie Adama. W
cokolwiek wyceluj ze swego uku, trafiam. Niestety, nie jest to

takie proste, jak si wydaje. Istniej rozbienoci midzy tym, na


co patrzysz, tym, o czym naprawd mylisz i tym w co celujesz.
Podam ci prosty przykad: wyobra sobie, e bierzesz uk,
zakadasz strza i celujesz w znak Stop. Nacigasz ciciw i
mierzysz w rodek duego czerwonego znaku. Ale twoja gowa
myli: Chc trafi w to co, co zatrzymuje samochody. I nagle
twoja strzaa przeszywa chodnic najbliszego przejedajcego
samochodu.
Ojej... to rzeczywicie moe wywoa wiele problemw
przyzna Adam.
.Wiele to spore niedopowiedzenie. Troch potrwao
zanim si zorientowaem i nauczyem si nad tym panowa.
Zanim to nastpio, popeniem straszny bd. Stark znw
umilk a ja cisnam jego rk na znak wsparcia. W wyniku
tego bdu zgin mj mentor. Nie pozwol, by co podobnego
wydarzyo si ponownie. lubowaem, e ju nigdy do tego nie
dopuszcz.
Wanie dlatego James Stark trafi do Domu Nocy w
Tulsie podsumowaa Tanatos i kamera znw skierowaa
si na ni. W tej szkole uwaamy, e kademu naley si druga
szansa. Przeniosa wzrok na Afrodyt, a gdy kontynuowaa, z
trudem powstrzymaam si od rozdziawienia ust.
Nie sdzisz, Afrodyto LaFont, e to doskonae miejsce na
otrzymanie drugiej szansy?
Niepotrzebnie si martwiam. Z wycelowan w siebie
kamer nasza wieszczka bya w swoim ywiole. Podesza bliej i
kamerzysty i usadowia si na awce obok Tanatos.
Zgadzam si z tob w stu procentach, najwysza
kapanko. Przez niemal cztery lata byam adeptk, ale nasza
ukochana bogini Nyks postanowia zabra mi Znak, zastpujc go
darem przepowiedni. Rodzice zaakceptowali moj decyzj o
pozostaniu w Domu Nocy. Rozmawialimy nawet o moliwoci
odbycia przeze mnie stau w siedzibie Najwyszej Rady
Wampirw Wenecji, gdy ukocz szko. Mama i tata bardzo
mnie wspieraj. Wyszczerzya si do kamery. Wystarczy

spojrze na wycigi z ich kart kredytowych z ostatnich miesicy.


Jejku, mam naprawd niesamowitych rodzicw!
Opowiadaa takie idiotyzmy, e cakiem odebrao mi mow.
Na szczcie Stevie Rae otrzsna si szybciej.
A skoro o cudownych rodzicach mowa, to moja mama
Ginny Johnson, zrobi najlepsze ciastka z wirkami
czekoladowymi w caym znanym wszechwiecie i bdzie je
sprzedawa podczas dnia otwartych drzwi, ktry wkrtce
organizujemy w szkole, prawda, Tanatos?
Masz absolutn racj, Stevie Rae odpara bez
mrugnicia okiem kapanka. W najbliszy weekend, o ile
kapryna pogoda Oklahomy na to pozwoli, planujemy urzdzi
co w rodzaju festynu. Liczymy na to, e wemie w nim udzia
miejscowa organizacja charytatywna Kocia Buda, ktra wystawi
koty do adopcji. Ju teraz mog rwnie ogosi, e wszelkie
dochody ze sprzeday wyrobw cukierniczych umiechna si
do Stevie Rae zostan przeznaczone wanie na organizacj.
Ponadto babcia najwyszej kapanki naszych adeptw Zoey
Redbird, bdzie sprzedawa produkty ze swojej lawendowej
farmy.
Nie zapomnij o targach pracy.
Wszyscy z kamerzyst wcznie odwrcili si na dwik
gosu naszej nauczycielki jedziectwa. Lenobia prowadzia swoj
nieziemsko pikn czarn klacz Mujaji.
Profesor Lenobio, jake si ciesz, e postanowia wzi
udzia w wywiadzie zwrcia si do niej Tantos.
Ojej, jaki pikny ko! zachwyci si Adam, a
kamerzysta zrobi zblienie Mujaji.
Damien dotkn ramienia reportera i umiechn si od ucha
do ucha.
Ale mj drogi, to jest klacz!
Och, prosz o wybaczenie! wybrn zgrabnie Adam,
rumienic si uroczo. Szczerze mwic, nigdy nie widziaem
zbytniej rnicy midzy chopakami a dziewcztami.

Bo wszyscy jestemy tacy sami usyszaam wasne


sowa podzikowaam Nyks w mylach, e mi je podsuna.
Chopak, dziewczyna, czowiek czy wampir: jakie to ma
znaczenie? Wszyscy mieszkamy w Tulsie i kochamy to miasto,
Powinnimy trzyma si razem!
Tantos rozemiaa si perlicie.
Wyja mi to z ust, Zoey. A tobie, Lenobio, dzikuj za
przypomnienie. Adamie, chciaabym ogosi, e podczas festynu i
charytatywnej aukcji kotw Dom Nocy po raz pierwszy w swojej
historii bdzie przyjmowa podania o prac od ludzkich
nauczycieli. Obecnie potrzebujemy wykadowcw dramatu i
literatury. Wstaa i rozoya ramiona jak wcielenie
dobrodusznoci i mdroci. Bdcie pozdrowieni, mieszkacy
Tulsy! Dom Nocy otwiera przed wami swoje podwoje. Widzimy
si w sobot!

ROZDZIA CZTERNASTY
Neferet
Nie zobaczyaby wywiadu, gdyby nie wezwaa do swojego
apartamentu na dachu obsugi hotelowej. Przyjemnie sucy
blondynek by niemal do mody, by j zainteresowa.
Poprzedniego boya, ktry mia szczcie odpowiedzie na jej
wezwanie, czekao kilka dni zwolnienia. Osabiony i
posiniaczony, nie mia pamita nic oprcz fascynacji jej urod i
serii mrocznych erotycznych wizji, ktre lekarz zapewne
przepisze malignie wywoanej gorczk. Ludzie to takie sabe
istoty Szkoda, e co rusz musi sobie szuka nowych zabawek.
Przyjrzaa si nowemu nabytkowi. By wysoki i wyglda na
strasznie zdenerwowanego. Cer mia fataln. Sdzc po liczbie i
rozmiarze pryszczy, nikt go jeszcze nie rozdziewiczy. Mylc
o tym, e krew prawiczka wietnie doprawi schodzony szampan,
ktry ze sob przynis, Neferet daa mu znak, by wszed do
salonu.
Wnie butelk do rodka, prosz wymruczaa.
Krew prawiczkw bya tak sodka, e bez trudu dao si
przymkn oko na kiepsk cer i spocone donie. W kocu nie
zamierzaa go dotyka, a przynajmniej nie za wiele...
Postawi tu, prosz pani? Przenis wzrok z jej piersi
na usta, a potem na butelk, ktr wanie otwiera, roztaczajc
wok siebie aur podania, strachu i fascynacji.

Tu bdzie idealnie. Przesuna dugim szpiczastym


paznokciem po grnej partii jedwabnej sukni.
Wow wyjka chopak, drcymi niedowiadczonymi
domi usiujc si upora ze zot foli otaczajc korek
szampana. Mam nadziej, e nie bdzie mi pani miaa za ze
tych sw, ale jest pani o wiele adniejsza ni te wszystkie inne
wampirki, ktre wanie lec w telewizji.
Inne wampirki? W telewizji?
Tak, na Fox 23.
Wcz! wykrzykna.
Ale jeszcze nie ot...
Zostaw tego szampana! Sama potrafi go otworzy.
Wcz te wiadomoci i zmykaj.
Chopak speni polecenie i wymkn si z apartamentu, nie
przestajc jej obrzuca dugimi spojrzeniami. Neferet nie zwracaa
na niego uwagi, bo bya cakowicie zaprztnita scen na
ekranie wielkiego paskiego telewizora. Widnieli na nim Tantos,
Zoey i kilkoro jej przyjaci. Znajdowali si w Domu Nocy, zbici
w gromadk gawdzili na luzie z reporterem. Skrzywia si.
Wygldali tak normalnie. Kiedy usyszaa, e Tanatos tumaczy
mier Smoka tragicznym wypadkiem z udziaem zbiegego z
rezerwatu bizona, wygia usta w podkwk.
Przeklty Aurox! wycedzia. Niedoskonae
niezdarne naczynie! To wszystko jego wina.
Ogldaa dalej, prychajc kpico na widok Starka i Zoey,
zacza sucha, dopiero gdy wychwycia swoje imi. Zwikszya
gono i usyszaa sowa Tanatos: Neferet oczernia nas, bo jest
by pracownic sfrustrowan zwolnieniem z funkcji.
Jej ciao stao si zimne jak ld.
Ona mie mnie nazywa pracownic! pomylaa z furi
tak potn, e szklane drzwi balkonu rozprysny si i zasypay
marmurow podog odamkami szka.
Wszyscy mieszkamy w Tulsie i kochamy to miasto.
Powinnimy trzyma si razem! zgrzyta w uszach Neferet
idiotycznie wesoy gos Zoey.

Nie pozwol ci pokrzyowa moich planw, ty


nieznona dziewucho! sykna Tsi Sgili. Kiedy Tanatos
obwiecia e Dom Nocy w Tulsie bdzie przyjmowa podania o
prac ludzkich nauczycieli, szczka opada jej tak samo jak
dziennikarzowi. Po dobrodusznym poegnaniu nowej najwyszej
kapanki Neferet z niedowierzaniem obserwowaa, jak
prowadzcy w studiu trajkocz bez sensu o tym, jaki ciekawy by
wywiad z wampirami i jak wspaniay dla miasta bdzie dzie
otwartych drzwi poczony z targami pracy, a w tle pokazywano
umiechnit buk Zoey. Neferet wcisna wycznik, uznawszy,
nie zniesie widoku Zoey Redbird ani chwili duej.
We wnce midzy salonem a jadalni rozdzwoni si
komputer. Na ekranie rozbysy kontury uniesionych rk. Nyks a
obok nich zawieci si napis: Najwysza Rada Wampirw
Neferet podesza wolno do komputera i klikna odbierz
automatycznie uruchamiajc kamerk. Umiechna si uroczo do
szeciu powanych kapanek siedzcych na swoich rzebionych
marmurowych tronach.
Czekaam na wieci od was.
Pierwsza zabraa gos Duantia, przewodniczca rady. Jej
gos brzmia w uszach Neferet bardzo, ale to bardzo staro. W
dugich gstych wosach kapanki z ca pewnoci siwizna
przewaaa nad brzem, a pod oczami wida byo worki.
Wezwaymy ci tutaj, a jednak wci jeste w Tulsie, a
nie w Wenecji. Co ci zatrzymao?
Jestem bardzo zajta odpara Neferet, nadajc swemu
gosowi ton rozbawienia, a nie zoci czy strachu. Nie moga
pozwoli, by cho przez chwil sdziy, e si boi. Ich czy
kogokolwiek innego. Podr do Wenecji byaby dla mnie
obecnie wielkim utrudnieniem.
W takim razie jestemy zmuszone wyda wyrok absente
reo.
Neferet skrzywia si, jakby zjada cytryn.
Zachowajcie swoj acin dla wampirw, ktre s zbyt
stare, by y w teraniejszoci.

Duantia kontynuowaa, jakby nie usyszaa jej komentarza.


Nasza siostra, najwysza kapanka i sidma czonkini
rady Tantos, uzyskaa niepodwaalne dowody dziki rytuaowi
ujawniajcemu przeprowadzonemu przez najwysz kapank
Zoey Redbird, jej...
Ta bezczelna dziewucha nie jest adn kapank!
Nie przerywaj mi!!! Cho Duantia znajdowaa si
tysice kilometrw od Tulsy, jej mocy bya wyczuwalna nawet
przez internet. Neferet omal si nie skulia.
Powiedz, co masz do powiedzenia. Nie bd przerywa
powiedziaa beznamitnie.
W rytuale ujawniajcym, ktremu przewodniczya
Tantos,wzili take udzia moda najwysza kapanka Zoey
Redbird, jej krg, ktrego kady czonek otrzyma od Nyks dar
komunikacji z ywioem, oraz kilku Synw Ereba. Podczas
ceremonii ziemia pokazaa, e zamordowaa ludzk kobiet,
powicajc j biaemu bykowi ciemnoci, ktremu wydajesz si
zalubiona.
Neferet patrzya, jak czonkinie rady wierc si niespokojnie
jakby samo usyszenie sowa zalubiona w odniesieniu do
biaego byka byo dla nich trudne do zaakceptowania. Sprawio jej
to przyjemno. Wkrtce Najwysza Rada bdzie musiaa znie
wicej ni tylko sowa.
Co masz do powiedzenia na swoj obron? zapytaa
Duantia.
Neferet wyprostowaa si dumnie. Czua poruszajce si
wok niej macki ciemnoci, obejmujce j w kostkach i
lizgajce si wok ydek.
Nie musz si broni. Zabicie tej kobiety nie byo
morderstwem, lecz ofiar zoon witoci.
miesz nazywa ciemno wit?! wykrzykna ,
czonkini rady o imieniu Aletheia.
Aletheio, czyli Prawdo, jak powiedzielibymy w jzyku,
ktry nie jest martwy: podziel si z tob odrobin tego, co
oznacza twoje imi. Prawd jest, e jestem niemiertelna.

W cigu nieco ponad stu lat osignam wiksz moc ni przez


wszystkie wieki swego istnienia. W cigu kolejnych lat wikszo
z was obrci si w py, a ja wci bd mod potna i pikna, a
do tego bd bogini. Jeli postanowi powici istot ludzk,
niewane, w jakim celu, czyn ten jest witoci, a nie grzechem!
Neferet odezwaa si Duantia, przerywajc cisz ktra
zapada po wykrzyczanych przez Tsi Sgili sowach Czy jeste
zalubiona ciemnoci?
Przywoaj biaego byka i sama go zapytaj. O ile
odwaysz zaszydzia Neferet.
Najwysza Rado, jaki jest twj werdykt? zapytaa
Duantia, nie odrywajc wzroku od oczu rozmwczyni.
Kada z czonki rady po kolei wstawaa i wypowiadaa te
same sowa:
Wyrzekam si jej!
Duantia wstaa ostatnia.
Wyrzekamy si ciebie! rzeka stanowczo. Od tej
pory nie jeste najwysz kapank Nyks. Nie jeste wampirem.
Od tej pory jeste dla nas martwa.
Wszystkie kapanki jak jeden m odwrciy si plecami
Neferet, a komputer pisn, sygnalizujc koniec poczenia obraz
znik.
Neferet wpatrywaa si w czarny ekran, oddychajc ciko i
usiujc zapanowa nad pltanin emocji. Najwysza Rada miaa
czelno si jej wyrzec.
Wstrtne stare jdze! rzucia gniewnie.
Za wczenie! Oczywicie zamierzaa z nimi zerwa, ale
dopiero wtedy, gdy skci je midzy sob i zmusi, by skoczyy
sobie do garde, dziki czemu miay by zbyt zajte wewntrzn
walk, by prbowa zapobiec rzezi, jak planowaa urzdzi poza
ich przytuln wysepk.
Prawie mi si to udao, kiedy Kalona sta przy moim
boku, udajc Ereba. Dopiero Zoey wszystko zniszczya,
zmuszajc mnie do wydania go.

Nie mogc opanowa frustracji, wysza na balkon,


miadya po drodze obcasami szko. Przycisna donie do
zimnej kamiennej balustrady.
To Zoey sprawia, e przysay Tanatos do Tulsy, by mnie
szpiegowaa. A jej matka bya zbyt sab i niedoskonaa ofiar.
Gdyby Aurox nie okaza si uszkodzonym naczyniem rytua
ujawniajcy przerwaaby mier Rephaima. Teraz Najwysza
Rada si mnie wyrzeka, a ludzie z Tulsy uznaj mnie za
oswojonego sprzymierzeca. Uniosa rce ku niebu i
wykrzykna z gniewem: Zoey Redbird zapaci za swoje
zagrywki!
Zdara z siebie jedwabn sukni, odsaniajc przed noc
swoje ciao. Rozoya rce i odchylia do tyu gow.
Przybd, ciemnoci! wykrzykna i przygotowaa si
na bolesn rozkosz lodowatego dotyku biaego byka.
Nic.
Wrd nocy poruszay si jedynie ciemne macki, ktre stale
jej towarzyszyy.
Panie, przybd! Potrzebuj ci! wzywaa.
Nie zaskoczyo mnie twoje wezwanie, bezduszna.
Jak zwykle usyszaa w gowie jego gos, lecz nie poczua
zapierajcej dech obecnoci. Opucia ramiona i rozejrzaa si w
poszukiwaniu oblubieca.
Nie widz ci, panie.
Potrzebujesz czego.
Nadal nie pojmowaa, dlaczego jej si nie ukaza, lecz nie
uzewntrzniaa konsternacji.
Potrzebuj ciebie, panie odpara uwodzicielsko.
Najgrubsza z wowatych macek ciemnoci natychmiast
odczya si od pozostaych pezajcych wok jej kostek
otoczya j w talii, przecinajc gadk skr i rysujc idealny
szkaratny krg. Pozostae wspinay si po nogach, by skosztowa
wieej krwi.
Neferet bardzo uwaaa, by nie krzykn z blu.
Okamywanie mnie nie jest mdre, moja bezduszna.

Potrzebuj wicej mocy przyznaa. Chc zabi


Zoey Redbird, a ona ma siln ochron.
Ponadto jest ulubienic bogini. Nawet ty nie jeste gotowa
by otwarcie zniszczy kogo takiego jak ona.
Wic mi pom. Bagam ci o to, panie przekonywaa
go Neferet, ignorujc ostr jak brzytwa mack, ktra cia jej
skr, i pozostae, ktre piy jej krew.
Rozczarowujesz mnie. Oczekiwaem, e mnie wezwiesz i
bdziesz baga o pomoc. A nie powinienem oczekiwa. Nie
powinienem przewidywa twoich dziaa, moja droga bezduszna.
To mnie nudzi, a ja nie zamierzam trwoni mocy na co, co jest
przewidywalne i nudne.
Gos uderza bezlitonie w jej umys, lecz nawet si nie
wzdrygna.
Nie bd ci prosi o wybaczenie odpara zimno
Wiedziae, kim jestem, gdy spotkalimy si po raz pierwszy. Nie
zmieniam si i nie zmieni.
Wanie dlatego zawsze nazywaem ci bezduszn. Tym
razem gos nis ze sob mniej potgi, a wicej rozbawienia.
Przypominasz mi o naszych uroczych pocztkach. Bya tak
sodk niespodziank. Zaskocz mnie znowu, a wtedy rozwa
przyjcie ci z pomoc. Na razie daj ci wadz nad tymi czstkami
ciemnoci, ktre postanowi przy tobie zosta. Nie rozpaczaj.
Wiele z nich ci wybierze. Tak dobrze je karmisz. Zobaczymy si
znowu, bezduszna, kiedy... jeli zainteresujesz mnie wystarczajco,
bym zechcia powrci. Gos stawa si coraz cichszy, a
wreszcie gruba macka oplatajca j w pasie pucia i znikna w
mroku.
Neferet osuna si na ziemi. Leaa na zimnym balkonie,
patrzc, jak nici ciemnoci zlizuj jej krew. Nie przeszkadzaa im.
Pozwolia im si nasyci, gaszczc je, zachcajc i obserwujc,
ile spord nich pozostao przy niej.
Jeli byk jej nie pomoe, bdzie musiaa to zrobi sama,
Zoey Redbird zbyt dugo zatruwa jej ycie. Stanowczo zby dugo
Neferet pozwala jej niweczy swoje plany. Nie zamierzaa jednak

jej zabi. To by zbyt szybko cigna na ni gniew byka. W


odrnieniu od Najwyszej Rady Wampirw bogini nie mona
byo zignorowa. Nie pomylaa. Nie musz jej zabija.
Musz jedynie stworzy istot, ktra zrobi to za mnie. Naczynie
raz zawiodo, poniewa ofiara bya niedoskonaa. Gdy j
udoskonal, wszystko si uda.
Jestem niemiertelna powiedziaa na gos. Nie
potrzebuj byka, by utworzy naczynie. Potrzebuj jedynie witej
ofiary i mocy. Zaklcie ju opanowaam. Aurox by zaledwie
pocztkiem... Pogaskaa nici ciemnoci, pozwalajc im dalej
poi si swoj krwi.
Do zapewniaa siebie. Zostao ich do
Zoey
Bogini wie, jak niechtnie to przyznaj, ale si myliam
powiedziaa Afrodyta. To jednak przypomina ogldanie tej
durnej Randki w ciemno. Pokrcia gow i przewrcia
oczami idc powoli wraz ze Stevie i ze mn w stron parkingu,
gdzie czeka na nas peen adeptw autobus. Szymy tak wolno,
bo byymy zajte gapieniem si na Damiena i tego reportera z
Fox 23, Adama, stojcych przy furgonetce telewizji, trajkoccych i
szczerzcych si do siebie.
Ciii! szepnam do niej. Jeli ci usysz, Damien
si zawstydzi.
Och, daj spokj! prychna. Geju jest tak zajty
flirtowaniem, e nie zwraca na nas najmniejszej uwagi.
Ja tam si ciesz, e flirtuje odparam.
Patrzcie! Wyjmuj telefony! szepna Stevie Rae tak
natarczywie, e w zasadzie trudno byo to nazwa szeptem.
Znw si pomyliam westchna Afrodyta. To nie
przypomina Randki w ciemno, tylko National Geographic.

Moim zdaniem jest sodziutkim ciasteczkiem


oznajmia Stevie Rae.
Facet, ktry rozmawia z Damienem? zapytaa Shaylin
doczajc do nas.
Tak. Chyba umawiaj si na randk poinformowa j
Stevie.
Ma adne mikkie kolory oznajmia Shaylin Szczerze
mwic, cakiem pasuj do kolorw Damiena.
Czyby ich tcze si zleway? zakpia Afrodyta
Shaylin zmarszczya brwi.
To nie s barwy tczy. Co za okropny stereotyp. To
kolory letniego nieba: bkit i . Damien ma te troch
pierzasto biaych rzeczy, ktre wygldaj jak cumulusy.
Ja pierdziel, ono nie ma za grosz poczucia humoru!
owiadczya Afrodyta.
Afrodyto, przesta mwi o Shaylin ono. To
nieuprzejme upomniaa j Stevie Rae.
A tak na przyszo, jak bardzo nieuprzejme w
porwnaniu z innymi okreleniami na debila? Afrodyta uniosa
pytajco brwi. Takie jak pojeb albo down czy raczej jak
niepenosprawny umysowo?
To ty jeste najwysz kapank, ale moim zdaniem
odpowiadanie jej tylko j podjudza zauwaya rozsdnie
Shaylin. Wiesz, tak jak wtedy, kiedy si podniesie
wrzeszczcego bachora, a on dalej wrzeszczy.
O w mord pomylaam. Afrodyta powyrywa jej
wosy razem z cebulkami.
Ale ona tylko si rozemiaa.
Hej, ono zaartowao! Moe jednak posiada jak
osobowo?
Afrodyto, obawiam si, e masz uszkodzony mzg
stwierdzia Stevie.
Dzikuj odpara Afrodyta. Wsiadam do autobusu i
mierz gejusiowi czas. Jeli za pi minut nie przestanie flirtowa,
to... Spojrzaa na autobus i umilka. Podyam za nim

wzrokiem i zobaczyam stojce przed otwartymi drzwiami Erin.


Shaunee wygldaa na zdenerwowan, a Erin nijak. Widziaam,
e rozmawiaj, ale byy za daleko, ebym moga co usysze.
Z ni jest co nie tak powiedziaa Shaylin.
Z kim? zapytaa Stevie.
Z Erin.
Shaylin ma racj. Co jest nie tak z Erin przyznaa
Afrodyta.
Nie wiem, co mn bardziej wstrzsno: to, co ona i Shaylin
powiedziay, czy to, e si zgadzay.
Powiedz, co widzisz zwrcia si Stevie cicho do
Shaylin.
Sprbuj to opisa jak najlepiej. Gdy byam maa, krtko
przed utrat wzroku, za moim domem by kanalik, przy ktrym
si bawiam. Udawaam, e to pikny spieniony grski strumyk,
a ja znajduj si w Grach Skalistych. By czysty i nawet adny,
ale gdy tylko podeszo si zbyt blisko, czuo si smrd
chemikaliw i zgnilizny. Woda wygldaa adnie, powierzchnia
jednak bya brudna i zanieczyszczona.
Shaylin. Moja cierpliwo si koczya. Czuam si,
jakbym suchaa kolejnego wiersza Kramishy, a to raczej nie
wryo dobrze. Co ty, u diaba, wygadujesz? Erin ma kolor
zanieczyszczonej wody? A jeli tak, to dlaczego wczeniej nic nie
powiedziaa?
Bo si zmienia!!! wrzasna Shaylin, a gdy twarze
siedzcych w autobusie oraz Erin i Shaunee obrciy si w nasz
stron, zawoaa: Zima zmienia si w wiosn! Nie czujecie
wiosny w powietrzu?
Wszyscy pokrcili gowami i zmarszczyli brwi, ale chyba
przestali nasuchiwa.
Taki z ciebie szpieg jak z koziej dupy trba mrukna
Afrodyta, po czym ciszya gos. Zo, skumaj wreszcie. To
proste. Shaylin chce powiedzie, e Erin wyglda tak jak dawniej:
jest adna, jasnowosa, ubiana, doskonaa. Jak to ona. Ale pod
powierzchni co gnije. Ty tego nie widzisz. Ja te nie ale Shaylin

tak. Spojrzaa w stron autobusu, a my zrobiymy to samo


akurat w momencie, gdy Shaunee potrzsaa gow i wchodzia
szybko po wyoonych czarn gum schodkach autobusu, a Erin
pozostawaa na zewntrz, pikna, lecz zimna jak Krlowa niegu.
Wyglda na to, e Shaunee te to dolega. Cho jej oczywicie
bymy nie uwierzyy. Pomylaybymy e jest wcieka na Erin z
powodu operacyjnego rozdzielenia szajbusek nierozczek.
Moim zdaniem to do brutalne powiedziaam.
Moim te przyznaa Stevie Rae. Ale instynkt mi
podpowiada, e to prawda.
Mnie te odezwa si Damien, podchodzc do nas.
Wci by zarumieniony i macha wesoo do odjedajcej
furgonetki telewizyjnej, ale wpatrywa si w Erin. I
podpowiada mi co jeszcze.
e ty i chopta z telewizji wkrtce zostaniecie
kochankami? zapytaa Afrodyta tonem rwnie wesoym i
uprzejmym jak wredne byy jej sowa.
To nie powinno ci interesowa odpar Damien, po
czym gadko zmieni temat. I myl, e powinna sucha
uwanie. To, co zaraz powiem, sprawi, e twj wiat zadry w
posadach.
Co za zuyty tekst mrukna.
Moe zuyty, ale trafny rzek Damien.
Przetumaczya to, co zobaczya Shaylin, a to oznacza, e penisz
rol wyroczni.
Nie jestem adn zasran wyroczni, tylko wieszczk
odpara wcieka jak osa Afrodyta.
Wyrocznia, wieszczka Damien wycign jedn rk,
potem drug, jakby way co w doniach i porwnywa. Dla
mnie to jedno i to samo. Poucz si historii. Sybilla, Pytia,
Kasandra! Czy te imiona co ci mwi?
Nie. Serio. Staram si zbyt wiele nie czyta.
Na twoim miejscu bym zacz. To tylko trzy
najwaniejsze z wielu imion, ktre przychodz do mojej
wyksztaconej gowy. Niektrzy nazywaj je wyroczniami, inni

wieszczkami. To to samo.
Mog cign streszczenie z netu? zapytaa Afrodyta.
Udawaa, e si wygupia, ale zblada jak ciana, a oczy miaa
wielkie i jeszcze bardziej topazowoniebieskie ni zwykle.
Wygldaa na przeraon.
Wystarczy wtrciam energicznie. Lekcje
odrobione. Wszyscy wbili we mnie tpe spojrzenia, wic
prbowaam si tumaczy: Tantos kazaa nam wiczy nasze
dary. Myl, e to, co si tu wydarzyo, daje nam dodatkowe
punkty. Moe wic pojedziemy wreszcie do tuneli i poogldamy
powtrki Fringe?
Fringe? Jestem za. odpara Shaylin i ruszya do
autobusu.
Lubi Waltera stwierdzia Afrodyta. Przypomina
mojego dziadka, tyle e jest troch mdrzejszy i jest napanym
wariatem, a nie pijanym socjopat. Mimo to z jakich powodw
obaj daj si lubi.
Masz dziadka? I lubisz go? zapytaa Stevie, nim ja
zdyam to zrobi.
Pewnie, e mam dziadka. Nigdy si nie uczya biologii
czy co? prychna Afrodyta, po czym wzruszya ramionami.
Ola to. Moja rodzinka jest trudna do opisania. Chodcie do
autobusu, ono ju wsiado dodaa i ruszya za Shaylin. Stevie
Rae, Damien i ja zostalimy sami.
Stuknita. Tylko tyle potrafiam powiedzie.
Owszem przytakn Damien.
Mylicie, e wszyscy s ju w autobusie? zapytaam.
Mam nadziej. W kadym razie Rephaim jest, a do witu
pozostao tylko par godzin. Jestem pewna, e nigdy nie widzia
adnego odcinka Fringe, a prawie na pewno by mu si spodobay.
Ogldanie DVD w jego objciach wyglda mi na dobr opcj,
nawet jeli bdziemy musieli to robi w towarzystwie stuknitej
Afrodyty. Stevie umiechna si od ucha do ucha. Moemy
zamwi pizz od Andoliniego?

Pewnie odpowiedziaam.
Ehem, ehem zakaszla teatralnie Damien.
Tak? zapytaam.
Suchajcie... czy bdziecie wcieke, jeli... hm, jeli
wyskocz z kim na kaw? Jeszcze tej nocy? Do Coffee Heaven
na Cherry Street?
Maj otwarte o tej porze? zapytaam, zerkajc na
komrk. Kurcz, bya prawie czwarta nad ranem!
Ostatnio pracuj na okrgo. Przez burz lodow stracili
par tygodni i teraz prbuj to nadrobi, obsugujc... hm.
nocnych goci wyjani Damien.
Serio? Maj otwarte ze wzgldu na nas? Doskonale
pamitaam ich pyszne kanapki i wietne dziea miejscowych
artystw, ktre upikszay lokal. Kiedy zamykali o jedenastej.
Ju nie odpar radonie Damien.
Hej, to super! Wprawdzie nigdy tam nie byam, ale to
superancko, e kawiarnia w Midtown jest otwarta przez ca dob
ze wzgldu na nas powiedziaa Stevie Rae.
Moe jutro poprosimy Dariusa, eby nas tam podrzuci w
drodze na dworzec? zapytaam. W kocu to naturalne, e
licealici maj ochot wpa do kawiarni po szkole, mylaam.
Damien, jak tam dzi bdziesz, mgby zapyta, czy
moemy jutro wpa?
Oczywicie! Zrobi dla was rekonesans! Potem mina
mu zrzeda. Jak mylisz? Czy Jack by mnie znienawidzi?
Och, daj spokj odrzekam szybko. Na pewno me
Jack by to zrozumia dodaa Stevie Rae. Nic
chciaby, eby si smuci i w samotnoci czeka na jego powrt.
Ale on wrci, prawda? Damien spojrza mi w oczy
Ich duszom pisane jest ponowne spotkanie wyszepta mi
w gowie znajomy mdry gos Nyks. Umiechnam si i wziam
Damiena pod rk.
Wrci. Nyks i ja obiecujemy ci to.
Damien zamruga, by powstrzyma zy.

Mam randk! I mog si ni cieszy!


Moesz przyznaam.
Chyba si popluj ze szczcia! wykrzykna Stevie.
Cho to troch obrzydliwe dodaa, biorc Damiena pod
rami z drugiej strony.
Dziwne powiedzonko mrukn.
Nie da si ukry powiedziaam. Pamitam t
ohydn scen plucia, ktr Leonardo odstawi z Kate w Titanicu.
Gupi pomys scenarzystw przytakn Damien.
To jedyna saba scena w tym filmie.
Oprcz tej, w ktrej Leo zmienia si w sodkiego loda na
patyku dodaam.
Damien i Stevie wydali odgosy wiadczce o penej
aprobacie. Podeszlimy do autobusu. Spojrzaam na twarze
adeptw w oknach. Wygldao na to, e wszyscy s na swoich
miejscach, to niezmiernie mnie ucieszyo, bo chciaam jak
najszybciej znale si w domu. Stark siedzia na schodach obok
Dariusa. Kiedy nasze oczy si spotkay, zrobio mi si ciepo na
sercu i poczuam dreszczyk podniecenia. W pierwszym rzdzie,
zaraz przed Kramish, siedzia Rephaim. Stevie pomachaa mu,
dosownie wibrujc z radoci. Shaylin i Afrodyta wanie
wsiaday. Nie widziaam twarzy tej ostatniej, ale sdzc po tym,
jak zarzucaa jasnymi lokami, ju flirtowaa ze swoim
wojownikiem.
Ok, ciemno bya wrzodem na tyku i spotkao nas wiele
za ale przynajmniej trzymalimy si razem i mielimy mio.
Zawsze mio.
Musz z tob pogada. Beznamitny gos Erin
podziaa na mnie jak zimny prysznic.
Jasne powiedziaam. Zaraz wsiadam rzuciam
do Stevie i Damiena.
Zostaj rzucia Erin, gdy znalazymy si same.
Zostajesz? Tutaj? Doskonale wiedziaam, co ma na
myli, ale musiaam zyska na czasie, by przetrawi pytania, ktre
podsuwa mi umys. Gdy Shaunee prbowaa si odczy i

przenie do Domu Nocy po zerwaniu przyjani z Erin,


powstrzymaam j, wic czy nie powinnam powstrzyma take
Erin?
Jasne, e tutaj, a niby gdzie? Tunele wychodz mi ju
bokiem. Od tej wilgoci mam wosy jak czarownica.
Jutro wpadniemy do salonu na Utica i kupisz sobie co z
Avedy zaproponowaam.
Suchaj, nie chodzi tylko o wosy. Nie chc mieszka w
tunelach. Moje miejsce jest tu, w szkole. Nie chc dojeda
jakim gupim autobusem.
Erin, wiem, e dojedanie autobusem jest gupie. Byo
gupie, jeszcze zanim zostaam naznaczona. Myl jednak, e
powinnimy si trzyma razem. Nie jestemy jak tam paczk
przyjaci. Jestemy rodzin.
Nie. Nie jestemy rodzin. Jestemy grup modziey
ktra chodzi do tej samej szkoy. I tyle. Koniec, kropka.
Dary otrzymane od Nyks czyni nas kim wicej
wiedziaam zdumiona nie tylko tym, co usyszaam od Erin, caym
jej zachowaniem. Bya zimna jak skaa! Zbyt wiele razem
przeszlimy, by uwierzy, e jestemy tylko grupk osb
przypadkiem chodzcych do tej samej szkoy.
A jeli ja czuj co innego? Czy nie mog sama o sobie
decydowa? Mylaam, e Nyks daje kademu woln rk.
Owszem, ale to nie oznacza, e nie mamy si odzywa
gdy kto, na kim nam zaley, chce zrobi co gupiego.
Pozwl jej odej.
Obejrzaymy si i zobaczyymy Afrodyt. Staa ze
skrzyowanymi ramionami na najniszym stopniu schodw,
oparta o futryn. Spodziewaam si, e zobacz na jej twarzy
szyderstwo, ale nie wygldaa na wkurzon, a w jej gosie nie byo
sarkazmu. Sprawiaa jedynie wraenie bardzo pewnej siebie Za jej
plecami stay Stevie Rae i Shaylin, kiwajc gowami. Tu nieme
wsparcie dla Afrodyty pomogo mi podj decyzj, ktr moja
gwardia przyboczna podja ju za mnie. Wybraymy to, co byo
najlepsze dla nas wszystkich, nawet jeli nie byo takie dobre dla

Erin.
Dziki, Afrodyto. Kto by pomyla, e akurat ty si ze
mn zgodzisz? Erin si zamiaa. W porwnaniu z dojrza i
spokojn Afrodyt wypada jak nadsane dziecko.
Wiesz co, Erin? zapytaam. Ciesz si, e obie mi
to przypomniaycie. Nyks daje nam woln rk, wic jeli
postanowia mieszka w Domu Nocy, uszanuj twj wybr. Mam
nadziej, e to nie zmienia twojej roli w naszym krgu. Wci
jeste wod. Twj ywio nadal jest dla nas wany.
Jej usta si umiechny, lecz niebieskie oczy pozostay
zimne.
Tak, jasne. Zawsze bd wod, a woda potrafi si
wlizgn wszdzie. Jak bdziecie mnie potrzebowali, dajcie zna,
a ja si zjawi.
Dobra powiedziaam, cho czuam si wyjtkowo
niezrcznie. No to na razie. Widzimy si jutro.
Spoko. Do zobaczenia w szkole. Machna od
niechcenia rk i odesza.
Wspiam si po schodkach do autobusu.
Wszyscy s? zapytaam Dariusa.
Wszyscy odpar.
W takim razie jedmy.
Stevie Rae usiada obok Rephaima, Afrodyta z przodu obok
wadzcego Dariusa. Ja podeszam do Starka, ktry czeka na
mnie na tyach. Pochyliam si i ucaowaam go.
Pogadam z Shaunee i zaraz wracam szepnam.
Bd czeka. Zawsze odpar, dotykajc agodnie
mojego policzka.
Ruszyam rozkoysanym krokiem, bo Darius omija ju
dziury w parkingu, zawracajc w stron drogi wyjazdowej.
Shaunee siedziaa samotnie na swoim miejscu.
Mog si na chwil przysi?
Jasne odpara.
Wic wci nie pogodzia si z Erin? zapytaam.
Wcigna policzki i pokrcia gow.

Nie.
Jest niele wkurzona. Usiowaam wymyli co| j
skoni do otwarcia si przede mn.
Nie sdz powiedziaa.
Zmarszczyam brwi.
Hm. Wygldaa na wkurzon.
Nie powtrzya Shaunee, gapic si przez okna
Przypomnij sobie, jak si zachowywaa w ostatnich dniach
zwaszcza dzi. Wkurzona to nie jest waciwe sowo.
Zastanowiam si. Erin zachowywaa si chodno.
Beznamitnie. I waciwie nic poza tym.
Masz racj. Po namyle stwierdzam, e bya raczej
obojtna, i to mnie dziwi przyznaam.
Wiesz, co jest jeszcze dziwniejsze? To, e ona okazuje
wicej uczu ni Erin. Shaunee wskazaa za okno, na may
nauczycielski dziedziniec w pobliu parkingu. Obok fontanny
siedziaa jaka dziewczyna. Kiedy j mijalimy, zauwaylimy w
sabym wietle, e ukrya twarz w doniach, a ramiona dr, jakby
strasznie pakaa.
Kto to? zapytaam.
Nicole.
Czerwona adeptka Nicole? Jeste pewna?
Wycignam szyj, eby si lepiej przyjrze, ale jechalimy ju
otoczon drzewami drog i dziewczyna znika mi z oczu.
Tak odpara Shaunee. Widziaam j, jak szam do
autobusu.
Hm mruknam. Ciekawe, co si z ni dzieje.
Myl, e dla niektrych z nas pewne rzeczy si
zmieniaj i czasem te zmiany s cholernie bolesne.
Czy mog co zrobi, eby dla ciebie byy mniej bolesne?
zapytaam.
W kocu na mnie spojrzaa.
Zaprzyjani si ze mn.
Zamrugaam zdziwiona.

Przecie si z tob przyjani.


Nawet bez Erin?
Wol ciebie bez Erin odparam szczerze.
Ja te powiedziaa Shaunee. Ja te.
Jaki czas pniej wrciam na swoje miejsce. Stark obj
mnie, a ja oparam gow na jego ramieniu i suchaam bicia serca,
czerpic pociech z siy i mioci mojego wojownika.
Obiecaj, e nie obrazisz si na mnie i nie zaczniesz si
zachowywa jak obcy powiedziaam cicho.
Obiecuj odpar bez wahania. Cokolwiek si
stanie. A teraz zapomnij o wszystkim z wyjtkiem tego, e
zamierzam ci zmusi do sprbowania dzi innej pizzy.
Nie santino? Przecie j uwielbiamy!
Zaufaj mi, Zo. Wiem od Damiena, e teraz krluje pizza
duska. Powiedzia, e to istna ambrozja, i cho nie wiem
dokadnie, co to znaczy, myl, e co dobrego, wic musimy jej
sprbowa.
Umiechnam si i rozluniam, postanawiajc
przynajmniej na czas podry ze szkoy na dworzec udawa, e
moim najwikszym problemem jest poszerzenie horyzontw
kulinarnych.

ROZDZIA PITNASTY
Babcia Redbird
Powitaa soce z radoci, wdzicznoci i sercem lejszym
ni w cigu ostatnich lat; lejszym nawet ni tego ranku, gdy
spotkaa Auroksa i wybraa mio oraz przebaczenie zamiast
gniewu i nienawici.
Jej crka nie ya i cho Sylvia ju do koca ycia miaa si
zmaga ze smutkiem po jej stracie, wiedziaa, e Linda uwolnia
si wreszcie od spustoszenia, jakie od lat rzdzio jej yciem.
Odpoczywaa w Zawiatach u boku Nyks, szczliwa i wolna od
blu. Ta myl wywoaa umiech na twarzy starszej pani.
Siedzc przy swoim warsztaciku, ze star czirokesk
koysank na ustach dobieraa zioa i kamienie, krysztay i nici
oplataa wizki suszonej lawendy dugimi dbami turwki.
O wschodzie zamierzaa zapiewa pie ku czci soca,
pawic si w jego blasku i jednoczc z nim w oczyszczajcym
dymie turwki okraszonym kojcym zapachem lawendy. Tworzc
kadzideko, pomylaa o Zoey, swojej duchowej crce.
Ach, u-we-tsi-a-ge-ya, strasznie mi ci brak!
powiedziaa cicho. Zadzwoni do ciebie po zachodzie soca.
Dobrze bdzie usysze twj gos. Jej wnuczka bya moda,
lecz otrzymaa od swojej bogini niezwyky dar i cho wizao si
to z wielk odpowiedzialnoci, dawao jej zarazem zdolno
sprostania wymaganiom z niej wynikajcym.
To skierowao myli Sylvii ku Auroksowi chopcu, ktry
by jednoczenie besti.

A moe to bestia, ktra jest chopcem? Potrzsna


gow nie odrywajc rk od pracy. Nie. Bd wierzy w to,
co w nim najlepsze. Nazywam go tsu-ka-nv-sdi-na. Bykiem, a nie
besti Ma dusz, wic ma wybr. Chc wierzy, e Aurox
wybierze wiato, nawet jeli mieszka w nim take ciemno,
nas nie jest cakowicie dobry. Ani cakowicie zy.
Zamkna oczy, wdychajc sodki zapach zi. Wielka Matko
Ziemio, wzmocnij w tym chopcu dobro i pozwl mu oswoi
tsu-ka-nv-sdi-na.
Znw nucc, dokoczya produkcj kadzideka i dopiero
wtedy uwiadomia sobie, e z koysanki przerzucia si na
cakiem inn melodi: Pie o kobiecie, ktra dzielnie walczya na
wojnie. Zacza si porusza w miejscu, wybijajc wyrazisty
rytm.
Gdy dotaro do niej, co robi, znieruchomiaa. Spojrzaa na
swoje donie. Wizka turwki i lawendy przetkana bya niebiesk
nitk zaplecion w koszyczek z turkusem w rodku. Sylvia
doznaa olnienia.
Wizka bogini! szepna z czci. Dzikuj ci,
Matko Ziemio, za to ostrzeenie. Mj duch ci usysza, a ciao
jest posuszne. Powoli z powag starsza pani wstaa, posza do
sypialni i zdja koszul nocn. Potem otworzya komod opart o
cian z surowych sosnowych desek i wyja najwitsze relikwie:
peleryn i indiask spdnic, ktre zrobia, gdy tylko si
dowiedziaa, e jest w ciy. Jelenia skra bya stara i nieco luna,
ale wci gadka i mikka. Zielony barwnik, ktry z takim trudem
uzyskaa, mimo upywu kilku dekad wci mia barw mchu.
Wszystkie muszle i koraliki trzymay si mocno.
Splatajc siwe wosy w dugi gruby warkocz, Sylvia zacza
gono piewa Pie o kobiecie, ktra dzielnie walczya na
wojnie.
Zaoya srebrne kolczyki z turkusami.

Jej gos wznosi si i opada w rytm uderze bosych stp


o podog, a donie nie przestaway zakada na szyj
turkusowych naszyjnikw, jednego po drugim, tworzc znajomy
przyjemny ciar.
Na szczupe rce wsuwaa srebrne bransoletki z turkusami,
pki nie zakryy caych przedramion od nadgarstkw po okcie.
Dopiero wtedy Sylvia Redbird chwycia kadzideko i pudeko
dugich zapaek, po czym wysza z sypialni.
Pozwolia, by duch prowadzi jej bose stopy. Nie zawid jej
do szemrzcego strumienia biegncego za domem, gdzie zwykle
witaa dzie. Zamiast tego znalaza si porodku swojego
szerokiego ganku. Zawierzajc intuicji, zapalia kadzideko.
Wprawnymi penymi wdziku ruchami rozpraszaa wok siebie
aromat turwki i lawendy. I wanie wtedy, gdy bya od stp do
gw owiana dymem i piewaa wojenn pie kobiet mdrcw, z
kauy ciemnoci wyonia si i zmaterializowaa przed jej nosem
Neferet.
Neferet
Gos Sylvii Redbird brzmia jak kreda skrzypica po tablicy.
Wedle twoich pogldw nieuprzejmie jest nie powita
gocia powiedziaa gono Neferet, by zaguszy okropn pie
starej kobiety.
Go to osoba, ktr si zaprosio. A ja ciebie nie
zapraszaam. Jeste wic intruzem. Wedle moich pogldw
postpuj waciwie.
Neferet wyda wargi. Kobieta przestaa piewa, lecz wci
wybijaa bosymi stopami monotonny rytm.
Ta pie jest niemal rwnie denerwujca jak dym.
Naprawd mylisz, e ten smrd ci ochroni?
Myl o wielu rzeczach, Tsi Sgili odpara Sylvia,
wymachujc wok siebie grub wizk zi i taczc w miejscu.

W tej chwili na przykad myl o tym, e zamaa


przysig ktr mi zoya, gdy moja u-we-tsi-a-ge-ya wstpia
do waszego wiata. Wytumacz mi si z tego.
Bezczelno tej staruchy niemal bawia Neferet.
Nie skadaam ci adnej przysigi.
Ale tak. Obiecaa by przewodniczk i obroczyni
Zoey. I nie dotrzymaa sowa. Powinna za to zapaci.
Starucho, rozmawiasz z niemierteln. Nie wi mnie te
same prawa co ciebie prychna Neferet.
Moe i staa si niemiertelna, lecz nie zmienia to praw
Matki Ziemi.
Moe i nie, ale zmienia sposb ich wdraania odpara
Neferet.
Koszt zamanej przysigi to tylko jeden z twoich dugw
wobec mnie, wiedmo.
Jestem bogini, nie wiedm! Tsi Sgili poczua
narastajcy gniew i powoli zacza podchodzi bliej ganku.
Macki ciemnoci suny wraz z ni, cho czua ich wahanie, jakby
obawiay si dotyku smuek biaego dymu.
Sylvia wci taczya i koysaa kadzidekiem.
Twj drugi dug jest wikszy powiedziaa. To dug
ycia. Zabia moj crk.
Powiciam j w imi wyszego celu. Nie mam adnego
dugu!
Staruszka nie zwracaa na ni uwagi. Przerwaa taniec, by
si schyli i pooy dymice zioa u swoich stp. Potem uniosa
gow i rozpostara rce, jakby chciaa obj niebo.
Wielka Matko Ziemio, usysz mnie. Jestem Sylvia
Redbird, kobieta mdrzec z plemienia Czirokezw i Ghigua
swego ludu, mieszkacw Domu Nocy. Bagam ci o
miosierdzie. Tsi Sgili, Neferet, ktra niegdy bya najwysz
kapank Nyks, zamaa przysig i jest mi za to winna zapat.
Zabia rwnie moj crk, wic ma wobec mnie dug ycia.
Przywouj ci, Matko Ziemio, i prosz o egzekucj obu dugw.
Jako zapaty dam ochrony.

Ignorujc obawy nici ciemnoci, Neferet zbliya si do


Sylvii i wesza po schodach na ganek.
Grubo si mylisz, starucho. Jestem jedyn bogini, ktra
ci syszy. Jestem niemierteln i to mnie powinna baga o
ochron.
Neferet wesza na zadymiony ganek. Sylvia znw si
odezwaa, lecz tym razem jej gos by inny. Przedtem, gdy
wzywaa Matk Ziemi, brzmiaa w nim moc; teraz by cichszy i
agodniejszy. Sylvia nie rozpocieraa ju ramion i nie wznosia
twarzy do nieba. Spokojnie patrzya w oczy Tsi Sgili.
Nie jeste adn bogini. Jeste wciek skrzywdzon
dziewczynk. al mi ciebie. Co ci si przydarzyo? Kto ci
skrzywdzi?
Furia dosownie rozsadzaa Neferet. Zapominajc o mackach
ciemnoci, rzucia si na Sylvi, pragnc drapa, szarpa, gry
ciao tej bezczelnej jdzy
Zbyt szybkim jak na swj wiek ruchem Sylvia uniosa rce
na wysoko twarzy i oddaa cios. Bl przeszy donie Neferet i
rozprzestrzeni si na cae ciao. Krzykna i odskoczya wpatrujc
si w krwawe lady na swoich piciach. Miay dokadnie ten sam
ksztat co niebieskie kamienie na bransoletach| staruszki.
miesz podnosi rk na bogini?
Na nikogo nie podnosz rki. Broni si jedynie
kamieniami ochronnymi, ktre podarowaa mi Wielka Matka.
Nie zrywajc kontaktu wzrokowego i trzymajc uniesione
rce, kobieta znw zacza piewa.
Neferet miaa ochot goymi rkami rozerwa j na strzpy,
lecz prbujc si zbliy, poczua fal aru bijcego od
niebieskich kamieni, jakby pulsoway ogniem rwnie silnym jak
jej furia.
Potrzebowaa biaego byka! Jego zimna ciemno musiaa
zgasi pomienie staruchy. By moe bijca od niej dziwna
energia zaskoczy go i sprawi, e byk ponownie uyczy Neferet
swojej kuszcej mocy.

Zdoaa zapanowa nad gniewem i cofna si poza


otaczajcy Sylvi krg dymu i aru. Przygldaa si tacowi
kobiety i suchaa jej starej, przedwiecznej pieni. Wszystko, co
wizao si z Sylvi Redbird, wiadczyo o tym, e i ona, i moc
ziemi nad ktr miaa wadz, istniej ju od bardzo, bardzo
dawna
Biay byk by rwnie stary i nie mg si przestraszy jakiej
Indianki.
Sama si z tob rozprawi powiedziaa jednak Neferet
po czym nie odrywajc wzroku od oczu staruszki, uniosa rce
nawet si nie krzywic, rozoraa sobie rany zadane przez ochronny
turkus. Krew popyna na ganek. Tsi Sgili skropia ni chmur
dymu, rozpraszajc j i pstrzc staruszk czerwonymi kropelkami,
ktre mocno kontrastoway z zieleni i turkusem jej ubioru i
ozdb. Potem nastawia donie i pozwolia, by krew nie ciekaa.
Chodcie, moje czarne dzieci, pijcie!
Macki pocztkowo si wahay, ale po pierwszych kroplach
jej krwi nabray odwagi.
Sylvia szeroko rozwara przestraszone oczy. Wci
spogldaa w twarz przeciwniczki, lecz jej pie pocza traci
moc, a gos sta si stary, saby i drcy...
Do, dzieci! Skosztowaycie mojej krwi, a Sylvia
Redbird zostaa ni namaszczona. Uwicie j i przyniecie mi!
zawoaa Neferet, po czym zaintonowaa pie bdc mrocznym
odwzorowaniem wojennej pieni Sylvii.
Nie musisz zabija,
musisz tylko ukoi gniew mj.
Swoj porcj wypijaj,
a dla mnie klatk stwrz.
Stare w nowe zmieni,
modym yciem nakarmi ci.
Lecz ty bd posuszny
i zabij staruchy pie!

Macki wypeniy rozkaz. Uchylajc si przed turkusowymi


kamieniami, otoczyy nagie stopy kobiety i powstrzyma jej
taniec. Ciemno wznosia si coraz wyej, by ostatecznie ople
Sylvi od stp do gw, zmuszajc do przerwania pieni ktra
przesza w przeraajcy krzyk, gdy macki uniosy kobiet i
ruszyy przez szaro i mg za swoj pani, dzierc potworne
wizienie i zamknit w nim osob.
Aurox
Zaczeka, a soce znajdzie si wysoko na zimowym niebie
dopiero wtedy wygrzeba si z nory. Poranek by szary, z czasem
soce przebio si przez chmury i mg. W poudnie gdy
znajdowao si w swoim najwyszym punkcie, Aurox wyoni si
z kryjwki.
Nie pozwoli, by poczucie popiechu pulsujce pod skr
odebrao mu czujno. Wykorzystujc silne minie rk, wisia na
korzeniach, tylko nieznacznie wychylony na powierzchni
uruchomi swoje paranormalne zmysy. Musz si wydosta
niezauwaony myla.
W szkole nie byo tak cicho jak poprzedniego dnia. Ludzcy
robotnicy uwijali si przy stajni, naprawiajc zniszczone
fragmenty. Wampirw Aurox nie dostrzeg, ale kowboj Travis by
dosownie wszdzie. Cho rce wci mia spowite bandaami
jego gos brzmia tak dononie, e dociera do uszu chopak Nic
dziwnego, e Lenobia ukrya si przed poudniowym socem:
Travis nie tylko pilnowa robotnikw w jej imieniu, ale i wietnie
radzi sobie z komi. Aurox patrzy, jak mczyzn przeprowadza
wielkiego perszerona i czarn klacz Lenobii z jednego
prowizorycznego boksu do drugiego.
On nie jest zwykym pracownikiem. Ta wampirka mu ufa
zdumia si. Skoro najwysza kapanka moe tak bardzo
zaufa czowiekowi w chwili kryzysu i chaosu, to moe istnieje
szansa, e Zoey...

Nie. Nie mg sobie pozwoli na snucie takich myli.


Usysza na wasne uszy, kim jest. Zoey te to syszaa. Wszyscy
syszeli! Zosta stworzony przez ciemno dziki krwi matki Zoey,
a to znaczyo, e ona nigdy mu nie zaufa ani nie przebaczy.
Na tej ziemi jest tylko jedna osoba, ktra mi ufa i ktra mi
przebaczya. Musz i do niej.
Czeka wrd pltaniny korzeni i kawakw kory,
obserwujc sytuacj. W kocu robotnicy zaczli opuszcza stajni,
rozmawiajc o tym, jak to dobrze, e s blisko Queenies i mog
tam wpa na lunch w postaci jedynych w swoim rodzaju knajpek
z jajkiem. miali si, kiedy to mwili. Przyjaciele zawsze si
miej.
Aurox te chciaby si mia z przyjacimi.
Gdy oddalili si od niego, a ich gosu przycichy, chopak
wygramoli si z nory i z mapi zrcznoci wspi po pknitym
drzewie na mur, by przeskoczy na drug stron.
Mia ochot biec przywoa besti i ora racicami ziemi,
pdzc z nieziemsk prdkoci. Zmusi si jednak do marszu.
Otrzepa ubranie z piachu, lici i trawy. Rozczesa palcami wosy,
odrywajc grudki bota i krwi i prbujc jako doprowadzi
fryzur do normalnoci.
Normalno bya dobra. Niezauwaalna. Niegrona.
Samochd sta w tym samym miejscu, w ktrym Aurox
zostawi go poprzedniego dnia. Kluczyki wci tkwiy w stacyjce.
Lekko drcymi domi uruchomi silnik i powoli ruszy z
parkingu przy Utica Square na poudniowy wschd do swego
azylu.
Podr zdawaa si trwa zaledwie chwil. By za to
wdziczny losowi. Skrcajc w drog prowadzc do domu babci
Redbird, opuci szyby. Cho byo chodno, chcia chonc zapach
lawendy i zaakceptowa pyncy z niego spokj, tak jak
zaakceptowa azyl oferowany przez babci Redbird.
Gdy zaparkowa przed szerokim gankiem, wszystko si
zmienio. Pocztkowo tego nie rozumia. Nie ogarnia. Potem
poczu w nozdrzach zapach, lecz nie chcia przyj do wiadomoci

jego pochodzenia.
Babciu? Babciu Redbird? zawoa, wysiadajc i
biegnc wzdu ciany domku. Spodziewa si zobaczy j przy
krystalicznym strumieniu. Tam byo jej miejsce. Powinna nuci
radosn piosenk, spokojna, bezpieczna, caa i zdrowa.
Nie znalaz jej.
Ogarno go potworne przeczucie. Przypomnia sobie
przyjemny zapach, ktry jego nozdrza wyowiy spord woni
lawendy, gdy parkowa przed domem babci.
Pobieg.
Babciu! Babciu, gdzie jeste?! krzycza, skrcajc za
rg i lizgajc si na lunym wirze niewielkiego placyku
wikingowego przed domem.
Schwyci si barierki schodw i pokona sze stopni
dwoma susami, zatrzymujc si porodku szerokiego ganku, przed
samymi drzwiami. Otworzy je szarpniciem i wbieg do rodka.
Babciu! To ja, Aurox, tsu-ka-nv-s-di-na! Wrciem!
Cisza. Nie byo jej tam. Co byo nie tak. Bardzo nie tak
Aurox wrci na ganek. Tam zapach by najbardziej
wyczuwalny.
Ciemno. Strach. Nienawi. Bl. Potrafi wyczyta te i
inne emocje z plamek krwi na drewnianym podecie. Gdy
oddycha ciko, wchaniajc potworn wiadomo przemocy i
zniszczenia, nagle pojawi si wok niego dym unoszcy si
spiralnie od jego odzianych w mokasyny stp i nioscy strzpy
informacji. W szarej mgle tkwia zapisana prastara pie dryfujca
wok niego jak pirka. Z jej wntrza dobiegao echo gosu
odwanej kobiety.
Aurox zamkn oczy i wcign gboko powietrze. Prosz
baga bezgonie powiedz mi, co si tu wydarzyo.
Uderzyy w niego emocje. Nienawi, furia te byy
znajome i atwe do rozpoznania.
Neferet szepn. Bya tu. Wyczuwam ci.

Po tych znajomych emocjach przyszy jednak inne, ktre


nim wstrzsny.
Poczu odwag Sylvii Redbird. Pozna jej mdro i
determinacj a na kocu jej strach.
Pad na kolana.
Bogini, nie! wykrzykn w niebo. To krew Neferet
utoczona przez babci Redbird. Czy Neferet j zabia, jak
przedtem jej crk? Gdzie jest ciao?
Jedyn odpowiedzi byo westchnienie nasuchujcego
wiatru i dranice krakanie olbrzymiego kruka siedzcego na
kraju ganku.
Rephaimie, to ty? Aurox przeczesa palcami brudne
wosy. Kruk wpatrywa si w niego, obracajc gow to w jedn to
w drug stron.
Chciabym, eby bogini uwolnia mnie od byka, ktry
we mnie mieszka, i uczynia ptakiem. Wtedy wzbibym si
w niebo i lata w nieskoczono...
Kruk zakraka, rozpostar skrzyda i wzlecia.
Aurox pozosta sam. Poow siebie pragn szlocha z
rozpaczy i frustracji; drug poow chcia przywoa besti i
zaatakowa kogo, kogokolwiek, by zabi w sobie furi i strach.
Chopak, ktry by take besti, postanowi nie robi adnej
z tych rzeczy. W ogle nie zrobi nic tylko myla. Bardzo
dugo siedzia na babcinym ganku pord pozostaoci krwi i
dymu, strachu i odwagi, usiujc odnale drog do prawdy.
Gdyby Neferet zabia babci Redbird, zostawiaby tu ciao
myla. Nie ma powodw, by ukrywa swoje czyny. Jej
zbrodnie zostay ju ujawnione. Tanatos si o to postaraa. Czego
wic pragnie Neferet bardziej ni mierci i zniszczenia?
Odpowied bya rwnie prosta jak potworna.
Pragnie chaosu, a prostym sposobem, eby go wzbudzi,
jest wywoanie cierpienia Zoey Redbird. Gdy tylko o tym
pomyla, od razu wiedzia, e to prawda. Babcia bya wyjtkow
miertelniczk. Uzdolnion przywdczyni, przez wielu kochan.
I miaa wielk moc. Sylvia Redbird bya znacznie lepszym

materiaem na ofiar ni jej crka.


Nie! Aurox nie mg znie tej okropnej myli. A
take tej, e porywajc ukochan babci Zoey, Neferet pragna,
by adeptka zwrcia przeciwko niej ca swoj imponujc moc,
dzielc w ten sposb wampirsk spoeczno i wywoujc chaos w
Tulsie.
Niezalenie od tego, czy chce jej uy jako ofiary czy jako
zakadniczki, jeli bdzie przetrzymywaa babci, a Zoey bdzie
prbowaa j uwolni, Neferet osignie to, czego najbardziej
pragnie: chaos i zemst. A to oznacza, e babci musi uratowa
kto inny.
Aurox byskawicznie podj decyzj, cho rozumia, e
moe ona oznacza kres jego ycia. Podr powrotna do Tulsy
zdawaa si trwa wieczno. Myla o Neferet i jej cakowitej
obojtnoci wobec ludzkiego ycia. Myla o Smoku Lankfordzie
i jego zwyciskiej walce z samotnoci i rozpacz, ktre
prboway go pochon. Myla o odwadze tych, ktrzy stawiaj
czoo wrogowi tak wielkiemu, e on dra na samo jego
wspomnienie biaemu bykowi. I wreszcie myla o Zoey
Redbird.
Nim dojecha do miasta, byo grubo po zachodzie soca.
Nie pojecha na parking na tyach Utica Square. Min zamknite
centrum handlowe i ruszy na wschd wzdu Dwudziestej
Pierwszej Ulicy. Na skrzyowaniu z Utica Street skrci w lewo, a
przecznic dalej jeszcze raz w lewo, wjedajc przez gwn
bram Domu Nocy i parkujc niedaleko niewielkiemu tego
autobusu.
Odetchn gboko. Musz by spokojny. Musz panowa
nad besti. Potrafi tego dokona powtrzy w duchu
kilkakrotnie, po czym wysiad z samochodu.
W drodze z pustego domu babci Redbird myla o wielu
rzeczach, tylko nie o tym, co waciwie powinien zrobi, gdy ju
dotrze do Domu Nocy. Pozwalajc, by prowadzi go instynkt,
ruszy wic przez campus.

Musia trafi na por lunchu, bo ze stowki dobiegay


zapachy od ktrych linka napywaa mu do ust. Uwiadomi
sobie, e przez cay dzie nic nie jad, i automatycznie ruszy w
tamtym kierunku. Gdy skrci w chodnik wiodcy do stowki
wielkie drewniane drzwi stany otworem i ze rodka wysypywaa
si gromada adeptw rozmawiajcych swobodnie znajomymi
gosami.
Zoey dostrzega go pierwsza. Jej oczy zaokrgliy si ze
zdumienia Zacza krci gow i otworzya usta, jakby chciaa na
niego krzykn, lecz nim to zrobia, powietrze przeszy niczym
strzaa gos Starka:
Zoey, wracaj do rodka! Darius, Rephaim, do mnie!
apa go!

ROZDZIA SZESNASTY
Zoey
Musz porozmawia z Zoey! krzykn Aurox, a
wtedy Stark uderzy go pici w usta. Aurox pad na kolana,
plujc krwi, zdecydowanie niezdolny wykrzycze nic wicej.
Stark! Przesta, do cholery! Usiowaam powstrzyma
jego rk.
Mwiem, eby wracaa do rodka! wrzasn,
oganiajc si ode mnie jak od muchy. Wsplnie z Dariusem
zepchn Auroksa z chodnika i wrzuci w gszcz dbw i ich
gbokich cieni.
Stuk go na kwane jabko! pomylaam.
On si nie broni, Stark. Nie robi nikomu krzywdy.
Pobiegam za nimi, nie mogc znie stumionych jkw
cignitego po trawie chopaka. Usiowaam przemwi Starkowi
do rozumu, ale nie sucha, a Darius nawet na mnie nie spojrza.
Nagle poczuam na ramieniu do Stevie Rae.
Zo, niech faceci sami to zaatwi.
Ale on...
Nie wypucimy go std. Stark kopn Auroksa, ktry
wturla si w cie u stp wielkiego dbu. Nawet jeli zmieni si
w to monstrum.
Gos Starka by rwnie grony jak wygld. Mj wojownik
sign po zawieszony na plecach uk, zaoy strza i wymierzy
w Auroksa.

Nie chc si zmieni! Prbuj to powstrzyma!


Chopak z wysikiem podnis si na kolana. Gow mia
spuszczon, z jego ust ciekaa na koszul krew. Jeli nie
pozwalacie mi porozmawia z Zoey, zawoajcie Tanatos.
Przyprowad j! zwrci si Darius do Rephaima.
Kalon te.
Rephaim pobieg, a Darius podszed do Auroksa, ktry
podnis gow. Oczy mu byszczay, twarz mia zarumienion
prbowa wsta, lecz Darius uderzy go na odlew i powali. Potem
wojownik wydoby spod paszcza cienki gronie wygldajcy
sztylet i stan nad Auroksem, ktry lea z wcinit w ziemi
twarz. Chopak jkn okropnie.
Przemie si, a ci zabij powiedzia wolno i wyranie
Stark.
Prbuj to powstrzyma! odpar Aurox dziwnym
gosem, jakby kto z trudem przepycha mu te sowa przez gardo.
Odwrci gow. Zobaczyam, e twarz ma wykrzywion,
a oczy byszcz mu coraz bardziej. Skra falowaa i wydymaa si,
jakby przemieszczay si pod ni dziesitki robakw.
Byo to tak obrzydliwe, e omal nie zwymiotowaam. To
nie moe by mj Heath pomylaam. Kamie si myli.
Pooyam do na kamieniu i przycisnam go do piersi.
Nic. Nie by nawet ciepy. Spada na mnie lawina smutku.
Pomyliam si. Znw narobiam baaganu...
Staraj si bardziej! Zamrugaam zdumiona, patrzc na
Afrodyt, ktra mina mnie i podesza do Auroksa. O co jej
chodzio, u diaba?
Afrodyto, cofnij si! On moe... zacz Darius.
Nic nie zrobi przerwaa mu. Chopta z ukiem
strzeli mu w tyek, a potem ty rozpatasz go od krocza po gardo.
W przedszkolu nie byabym bezpieczniejsza. Co nie
powinno dziwi, bo bachory z pewnoci wykoczyyby mnie
nerwowo.
Afrodyto, co ty wyprawiasz? zapytaam, odzyskujc
jzyk w gbie.

Wypielgnowanym paznokciem wskazaa Auroksa.


Jeli nikogo nie zaatakujesz, nie bdziesz mia powodu
do walki. Wic zapanuj nad tym cholerstwem w sobie i to ju!
Zerkna na mnie przez rami. Chod tu bliej. Po co caa
szkoa ma si na nas gapi jak na katastrof kolejow
Omiota wzrokiem wszystkich stojcych za moimi plecami
Damiena, Shaunee, Shaylin, Stevie Rae. Ich obecno powoli
mnie uspokajaa i pomagaa mi myle. Dobra
kontynuowaa Afrodyta. Shaylin mwi, e on ma kolor
ksiyca co przywiodo mi na myl Nyks, a kady, kto przywodzi
mi na myl Nyks, nawet kto tak obrzydliwy jak ten byczek,
chyba powinien mie prawo gosu. Koniec, kropka.
Tak. Przepraszam. Shaylin zbliya si do mnie i
powiedziaa cicho: Wiem, e wolelibycie tego nie sysze, ale
kiedy na niego patrz, bez najmniejszych wtpliwoci w srebrne
wiato ksiyca.
Chc to sysze. Tym razem gos Auroksa brzmia
cakiem normalnie, a jego skra przestaa wstrtnie drga. Z ust
wci kapaa mu krew, jedna strona twarzy miaa czerwon prg
w miejscu, w ktrym uderzy o chodnik po ciosie Starka, ale znw
wyglda jak zwyky chopak, a nie co rodem z Resident Evil.
Nie ruszaj si, kurwa wycedzi Stark. A ty,
Afrodyto, cho raz posuchaj Dariusa i cofnij si. Nie pamitasz w
co on si zmieni?
Zabi Smoka. Ciebie te moe zabi rzek Darius.
Nie chciaem! Walczyem z tym! Aurox spojrza mnie.
Zoey, powiedz im! Powiedz, e prbowaem to powstrzyma.
Nie wiem, co si stao. Ale wiem, e mi wierzysz Babcia Redbird
powiedziaa, e mnie obronia.
Stark zrobi krok w jego stron.
Babci Zoey zostaw w spokoju!
Przyszedem tu z jej powodu! Zoey, twoja babcia jest w
niebezpieczestwie!
Poczuam si, jakby mnie zdzieli pici w odek. Stark,
nastpi Auroksowi na kark, wciskajc jego twarz w ziemi

wrzeszczc co o babci. Darius te krzycza. Do chru doczy


Damien. Twarz Auroksa zacza falowa. Nagle pojawi si
Kalona; jedn rk chwyci Starka, drug Dariusa i odrzuci ich.
Stan nad Auroksem z rozpostartymi szeroko skrzydami,
piciami i twarz jak u niemiertelnego Hulka, gotw zrobi z
chopaka mokr plam.
Nie zabijaj go! pisnam. On wie co o mojej
babci!
Wojowniku, spocznij! Tanatos nie podniosa gosu, ale
z jej rozkazu bia taka moc, e skra Kalony zadraa. Pobrykiwa
jak ko, ktry prbuje strci much, lecz opuci pici
Najwysza kapanka mierci przeszya mnie spojrzeniem
czarnych oczu. Przywoaj ducha. Wzmocnij dobro w Auroksie.
Pom mu si nie zmienia.
Wziam drcy oddech i zamknam oczy, by nie musie
patrze na istot, ktra bya Auroksem, a o ktrej kiedy
mylaam, e jest Heathem. Na istot, ktra moga skrzywdzi
moj babci.
Duchu, przybd do mnie szepnam. Jeli w
Auroksie jest dobro, umocnij je. Pom mu pozosta chopakiem.
Poczuam, jak ywio, z ktrym byam najsilniej zwizana,
miga wok mnie, i usyszaam gboki wdech Auroksa, ktry go
wchon. Wtedy mj kamie na krtk chwil si zagrza.
Otworzyam oczy i kamie ostyg. Aurox siedzia na ziemi |oparty
o pie wielkiego dbu, zakrwawiony i posiniaczony, ale znw pod
postaci zwykego chopaka. Darius i Stark pozbierali si z ziemi i
podeszli do nas z nieszczliwymi minami. Kalona si odsun,
cho wyglda na wciekego.
Stevie Rae, przywoaj ziemi. Pogb cienie pod tym
drzewem. Damienie, przywoaj powietrze. Niech wiatr wieje do
mocno, by stumi nasze sowa. Adepci maj do przemocy i
chaosu. To, co si tu dzieje, niech pozostanie tajemnic rozkazaa
Tanatos.
Stevie i Damien posuchali kapanki i po chwili odniosam
wraenie, e stoimy w maej bace o zapachu dbu, a wiatr szaleje

wewntrz niej, porywajc nasze sowa.


Tanatos z aprobat skina gow pod adresem Stevie i
Damiena. Potem spojrzaa na Auroksa.
Mw, co wiesz o Sylvii Redbird! polecia ostro.
Neferet j zabraa.
O bogini!... jknam i upadabym, gdyby Stark zdy
mnie zapa. Zabia j?
N...nie wiem. Mam nadziej, e nie odpar z powag
Aurox.
Nie wiesz? Masz nadziej? zapytaa z wcieka Stevie
Rae. Znowu co zrobie, chocia nie zamierzae?
Nie! Ja nie mam z tym nic wsplnego.
Wic skd o tym wiesz? wykrztusiam drcym
gosem, czujc, e jeszcze chwila i porzygam si.
Wrciem do jej domu, a jej nie byo. Na ganku
zobaczyem krew. Krew Neferet. Rozpoznaem jej zapach!
A krew babci? zapytaam. Te tam bya?
Nie. Pokrci gow. Ale w dymie i ziemi
znajdoway si lady jej mocy, jakby bya przygotowana do bitwy
Mwie, e wrcie do domu Sylvii. Dlaczego?
pytaa Tanatos.
Aurox otar krew z twarzy. Rka mu draa. Waciwie
wyglda, jakby za chwil mia si rozpaka.
Znalaza mnie wczoraj rano, po tej strasznej nocy.
Przebaczya mi. Powiedziaa, e we mnie wierzy, i zaoferowaa mi
schronienie. Rozmawiaa ze mn, jakbym by zwyczajnym
chopakiem, a nie potworem. Nazwaa mnie tsu-ka-nv-s-di -na
Spojrza mi w oczy.
To czirokeskie sowo, znaczy byk powiedziaam,
przypominajc sobie sowa z dziecicych lekcji.
Tak wanie mwia. Powiedziaa, e mog u niej
mieszka, jeli tylko nikogo nie skrzywdz, ale wyjechaem.
Pokrci gow. le zrobiem! Powinienem by zosta i chroni
j. Nie wiedziaem, e co jej grozi!
Nie wini ci. Nie tym razem powiedziaa Tanatos,

Mwisz, e wyjechae wczoraj, a wrcie dzisiaj?


Przytakn.
Wyjechaem, bo chciaem si dowiedzie, kim jestem.
Czym jestem. Przyszedem tu i ukryem si pod tym
roztrzaskujcym drzewem. Spojrza bagalnie na kapank.
Syszaem co mwia o mnie przy stosie pogrzebowym Smoka.
Nie mogem tego znie. Potrafiem myle jedynie o tym, eby
wrci do babci Redbird i poprosi j o pomoc w naprawieniu
krzywd ktre wyrzdzono, eby mnie stworzy.
Powstae dziki zabiciu jej crki, naczynie oznajmi
zimno Kalona. Chcesz nam wmwi, e matka ofiary
zaproponowaa ci schronienie?
Wiem, e trudno w to uwierzy. Znw spojrza na
mnie swoimi oczami dziwnej barwy. Nie rozumiem, jak bestia
moe by taka yczliwa i wspaniaomylna, ale jest. Poczstowaa
mnie nawet ciastkami z wirkami czekoladowymi i lawend oraz
mlekiem. Potem wskaza swoje buty, ktre rozpoznaam jako
rcznie zszywane mokasyny w rodzaju tych, ktre babcia czsto
robia jako prezenty z okazji przesilenia zimowego.
aden czowiek nie jest tak wspaniaomylny. Nawet
bogni nie byoby atwo wybaczy komu takiemu jak ty rzek
Kalona zimnym guchym gosem.
Mnie wybaczya wtrci cicho Rephaim. A robiem
gorsze rzeczy ni Aurox.
Babcia nazwaa go bykiem. Naprawd robi ciastka z
czekolad i lawend powiedziaam. Te mokasyny te s jej
dzieem.
To znaczy, e bye u niej i rozmawiae z ni
powiedzia Stark. Ale nie znaczy, e nie zrobie jej czego
strasznego i nie skrade tych rzeczy.
Gdyby tak byo, po co by tu przyjeda? usyszaam
wasny gos.
Doskonae pytanie stwierdzia Tanatos, po czym
zwrcia si do Shaylin: Odczytaj nam jego kolory, moje
dziecko.

Ju to zrobiam. Wanie dlatego Afrodyta powstrzymaa


Dariusa i Starka, eby go nie pobili.
Ma ksiycow aur wyjania Afrodyta. Dlatego
interweniowaam i wcisnam pauz na testosteronie.
Mw janiej, wieszczko zadaa Tanatos.
Skoro ma barw ksiycowego blasku, to musz wierzy,
e jest jako zwizany z Nyks, bo ksiyc to jej gwny symbol
powiedziaa Afrodyta.
Dobre rozumowanie przyznaa Tanatos, po czym
przyjrzaa si Auroksowi. Zanim jeszcze Zoey wzmocnia
twego ducha, nie pozwolie bykowi zaj swego miejsca,
- Staraem si nie dopuci do przemiany, ale niezbyt
dobrze mi szo odpar.
W kadym razie prbowae. Przeniosa wzrok na
mnie. Czy twoja babcia moga mu przebaczy po tym, I bya
wiadkiem jego przemiany?
Tak odparam bez wahania. Babcia to
najyczliwsza osoba, jak znam. Jest nasz Ghigua, kobiet
mdrcem. Podeszam do Auroksa. Dokd Neferet j
zabraa?
Nie wiem. Wiem tylko, e babcia z ni walczya.
Utoczya jej krwi, a potem obie gdzie zniky. Przykro mi, Zo.
Nigdy, przenigdy wicej tak mnie nie nazywaj
powiedziaam.
Stojcy obok mnie Stark zmruy oczy i przyglda si
Auroksowi jak musz, ktrej zamierza wyrwa skrzydeka.
Nie jeste Heathem Luckiem powiedzia niskim
gosem, jakby z najwyszym trudem utrzymywa nerwy na wodzy.
Aurox potrzsn gow. Wyglda na cakowicie
skoowanego.
Jestem Aurox. Nie znam adnego Heatha Lucka.
I cae szczcie odpar Stark. Wic posuchaj Zoey
i nigdy nie nazywaj jej Zo. Nie jeste godzien nawet
czyci jej butw facetowi, ktry pierwszy tak j nazwa.

Czy ten Heath Luck ma co wsplnego z babci Redbird?


zapyta Aurox.
Nie! rzuciam, nie czekajc, a Stark znowu na niego
rzuci Zreszt niewane. Teraz musimy si skupi na tym,
by j odnale.
By moe wiem, dokd j zabraa odezwa si Kalona,
a my wbilimy w niego wyczekujce spojrzenia. Ma
apartament na dachu hotelu Mayo. Caa gra naley do niej.
ciany s zrobione z litego marmuru i dwikoszczelne. Ma tyle
prywatnoci, ile moe sobie kupi. By moe tam przetrzymuje
Sylvie Redbird.
Ale jak moga j tam zacign? zapytaam, cho
bardzo chciaam wierzy, e wystarczy si uda do apartamentu
Neferet, by odnale babci. Babcia nigdy w yciu nie
poszaby tam z ni, a nawet jeli burmistrz i Rada Miasta li
Neferet tyek, personel Mayo z pewnoci nie zignorowaby faktu,
e ich go si cignie przez hotelowy hol jak staruszk.
Widziaa, jak si porusza bezszelestnie, niewidoczna.
Pozwol sobie zauway, e nawet ty, Zoey Redbird, potrafisz
bez trudu pojawia si i znika powiedziaa Tanatos.
No, niby tak. Ale nie sdz, ebym potrafia wywoa
zniknicie innej osoby.
Neferet potrafi rzek z powag Aurox. Potrafi to i
znacznie wicej. Wasza bogini obdarzya j moc. Biay byk
obdarzy j swoj. A t moc, ktrej nie ma, zdobywa podstpem za
pomoc blu, mierci i oszustwa. Moc wypenia j po brzegi.
Niedocenianie Neferet byoby bdem przyznaa
Tantos.
W takim razie musimy jecha do jej apartamentu i zmusi
do oddania nam babci stwierdziam.
Chwileczk wtrci Stark. Skd mamy wiedzie, on
tego wszystko nie zmyli, eby nas zwabi w puapk?
Nie jestem wytworem Neferet! zawoa Aurox.
Dwie noce temu z ca pewnoci nim bye. I dlatego
smok Lankford nie yje! rzuci mu w twarz Stark.

Co w tym jest zauwaya Stevie. Sprbuj najpierw


zadzwoni do babci.
Zadowolona, e mam si czym zaj, wyjam telefon i
wywoaam numer. Gdy odezwa si sygna, Tanatos powiedziaa:
- Jeli nie odbierze, zostaw jej wiadomo na poczcie
gosowej. Staraj si mwi normalnie. Powiedz, e organizujesz
dzie otwartych drzwi. Jeli Neferet j porwaa, moe mie dostp
do jej telefonu.
Skinam gow i zrozpaczona suchaam, jak wcza si
poczta gosowa i mwi znajomym gosem, e babcia nie moe
odebra, ale oddzwoni. Wziam gboki oddech i po sygnale
staraam si mwi jak najzwyklejszym tonem:
Cze, babciu, przepraszam, e tak pno dzwoni.
Dobrze, e wyczya telefon, bo inaczej bym ci obudzia.
Gos zacz mi dre, lecz zanim cakiem si rozsypaam
wybuchnam paczem, poczuam na ramieniu siln rk Starka,
oparam si o niego i mwiam szybko, majc nadzieje, e
sprawiam wraenie oywionej, a nie rozhisteryzowanej: Nie
wiem, czy ju dotara do ciebie wie, e organizujemy dzie
otwartych drzwi poczony z targami pracy i zapraszamy
praktycznie cae miasto. Przy okazji bdziemy zbiera pienidze
na Koci Bud i udowodnimy, e Neferet jest kompletnie
stuknita, a my nie dokoczyam, mylc: Masz za swoje,
stara jdzo!. To bdzie w przysz sobot. Tanatos prosia,
ebym ci spytaa, czy pomoesz nam wszystko zorganizowa
razem z siostr Mary Angel. Powiedziaam, e na sto procent,
wic zadzwo, jak tylko bdziesz moga, a podam ci konkrety,
dobra? Kocham ci, babuniu! Bardzo ci kocham! Na razie!
Stark wyj mi komrk z rki i rozczy rozmow. Potem
wzi mnie w ramiona, a ja w kocu si rozpakaam. Trzsam si
i smarkajc, poczuam w pewnym momencie dotyk innej doni i
rozpoznaam spokojn obecno ziemi. Nastpna do przyniosa
ze sob agodn bryz, kolejna rozgrzewajcy ogie Duch, ktry
by ju obecny we mnie, pozwoli mi zatamowa zy, wylizn
si z obj Starka i umiechn niepewnie do przyjaci.

Dziki. Ju mi lepiej.
Dopiero bdzie ci lepiej zaartowa agodnie Stark,
podajc mi zmit chusteczkjak wydmuchasz nos.
Wygldasz jak p dupy zza krzaka, Zo. Afrodyta
potrzsna, ale staa rami w rami z reszt mojego krgu na znak
wsparcia.
Nie kami.
Podniosam wzrok z przyjaci na Auroksa i zobaczyam, e
stoi twarz do Tanatos. Darius i Kalona zagradzaj mu drog do
kapanki. Aurox obrci si i spojrza na mnie. I ze zdumieniem
zobaczyam w jego oczach zy. Wydawa si niemal rwnie
zrozpaczony jak ja.
Skuj mnie zwrci si do Tanatos. Zamknij mnie
gdzie. Przyjm kad kar, ale prosz, dla dobra Sylvii Redbird
uwierz mi! Nie jestem pomocnikiem Neferet. Gardz ni.
Nienawidz tego, e stworzya mnie ze mierci i blu. eby mnie
kontrolowa, musi sprawi, e ciemno zawadnie moim ciaem i
obudzi drzemic w nim besti. Wiesz, e to prawda, najwysza
kapanko!
Biorc pod uwag dowody, jakie znalelimy, wyglda
mi to na prawd przyznaa.
W takim razie wysuchaj mnie. Przysigam, e Neferet
porwaa babci Zoey!
Masz tylko jedn szans. Wyszam spomidzy
przyjaci i podeszam do niego. Jeli nas okamujesz, jeli
masz co wsplnego z krzywd babci, wykorzystam wszystkie
pi ywiow i wszelkie moce otrzymane od bogini, eby ci
zniszczy i niezalenie od tego, czym albo kim jeste.
Przysigam!
Zgoda. Skoni si.
Od tej pory jeste zwizany przysig oznajmia
Tantos. Kada istota posiadajca dusz ma wybr. Licz na to,
e dokonujesz waciwego, Auroksie.
Tak odpar.

Przyjmujemy twoj przysig rzeka Tanatos i


spojrzaa na nas. Musimy si dosta do mieszkania Neferet.
Ja mog i - zaoferowa Aurox.
Nie!!! wrzasnli chrem Stark, Darius i Kalona.
Ja mog si dosta do tego cholernego apartamentu.
powiedziaa Afrodyta. Ta franca wierzy, e jestem tak sam
franc jak ona, i chocia pod pewnymi wzgldami moe to by
bliskie prawdy, Neferet mierzy cudz lojalno na podstawie
wasnej, a nie ma jej za grosz. W dodatku nie moe podsuchiwa
moich myli. Pjd tam.
Moe ci wpuci, ale nigdy nie pozwoli ci sprawdzi
czy przetrzymuje babci Redbird rzek Aurox.
On ma racj. Neferet ukryje porwan przed Afrodyt
przytakna Tanatos.
Ale nie przede mn doda chopak. Nie uzna tego za
konieczne. Bdzie wcieka, e nie zdoaem powstrzyma rytuau
ujawniajcego, ale wpuci mnie do rodka na do dugo, ebym
sprawdzi, czy przetrzymuje babci.
Albo na do dugo, eby ci przekabaci doda
Darius.
I obudzi t istot, ktra w tobie tkwi doda Stark.
Auroksie, nie potrafisz powstrzyma bestii, jeli Neferet
zoy ofiar, ktra j zbudzi rzeka kapanka.
Moe wanie w tym celu porwaa babci Zoey
zauway Darius, posyajc mi przepraszajce spojrzenie Moe
potrzebuje ofiary wikszej ni z kota wojownika, by uzyska
wadz nad Auroksem.
Nie! Ja nie... powiedzia amicym si gosem Aurox
opuszczajc ramiona i ukrywajc twarz w doniach.
Potrafiam jedynie krci gow. Stark uj mnie za rk.
Nie pozwolimy na to. Odbijemy babci.
Tylko jak? spytaam zdawionym gosem.
Ja pjd rzek Kalona, wbijajc we mnie wzrok.
Nie tylko zdoam wej do domu Neferet, ale jeli
przetrzymuje Sylvi Redbird, odnajd j i uwolni. Ciemno nie

moe si przede mn ukry. Zbyt dugo si znamy. Neferet sdzi,


e skoro staa si niemiertelna, nic nie moe jej skrzywdzi, ale
przy mojej wiekowej mocy i dowiadczeniu jest zaledwie
dzieckiem. Nie mog jej zabi, lecz mog jej wykra staruszk.
By moe. Jeli w ogle ci wpuci odpar Stark. O
ile pamitam, ostatnio jako za tob nie przepadaa.
Nie znosi mnie, ale wci mnie pragnie.
Czyby? Nikt inny jako tego nie widzi prychn
Stark. Zmienia obiekt zainteresowa. Jest teraz maonk
biaego byka.
Kalona umiechn si sarkastycznie.
Jeste mody i mao wiesz o kobietach.
Czuam, e Stark si najey, wic szybko wziam si w
gar. Wytaram oczy i nos.
Chcesz j przekona, e nas zdradzasz i e lubowanie
zoone Tanatos byo faszywe powiedziaam.
Ona nawet nie wie, e zoyem Tanatos lubowanie
odpar.
Hm wtrcia Shaunee moe jednak wie.
Zerknam na ni zdumiona.
Nie mwi tego ze zoliwoci i naprawd nie chc si
wdawa w szczegy, wic prosz, ebycie mi po prostu zaufali.
Mam powody sdzi, e cokolwiek wie o nas Erin, wie take
Dallas powiedziaa.
O w mord jkna Stevie Rae.
Dallas rozmawia z Neferet - doda Rephaim.
Co? Zupenie zapomniaam o jego obecnoci i
poczuam si winna jak diabli, gdy wzruszy ramionami i
wyjani:
Rzadko si odzywam, wic ludzie mnie nie zauwaaj
mam szans usysze rne rzeczy.
Ja ci zauwaam powiedziaa Stevie, stajc na
palcach, by ucaowa go w policzek.
Umiechn si do niej.

Ty tak. Ale Dallas nie. Sta blisko mnie, gdy dzi


podczas przerwy zadzwoni jego telefon. Dwa razy. I za kadym
razem to bya Neferet.
A ja jestem na dziewidziesit dziewi procent pewna
e Erin powie Dallasowi o nas wszystko, co bdzie chciaa
wiedzie dodaa Shaunee.
Erin pozostaa w Domu Nocy, gdy wy wrcilicie na
dworzec zauwaya Tanatos.
Spojrzaam na Shaylin.
Powiedz jej.
Kolory Erin s inne ni przedtem rzeka bez wahania
adeptka. Zauwayam to kilka dni temu.
Zmienia si wyjania jej sowa Afrodyta. Obie z
Shaylin tak uwaamy. Dlatego doradziymy Zoey, eby pozwolia
Erin tu zosta.
W takim razie zgadzam si z Shaunee. Bardzo moliwe
e Neferet wie wszystko, co wie Erin rzeka Tanatos.
Moim zdaniem wtrcia Afrodyta wszyscy
powinnimy trzyma gby na kdk w sprawie babci Redbird,
Auroksa i w ogle naszych spraw. Nikt, kto nie naley do naszego
grona, nie ma prawa nic wiedzie. Wystarczy, e jedna Erin
wypapla, i ju bdzie problem.
Rozsdne sowa, wieszczko powiedziaa Tantos
i wszyscy pokiwali gowami.
Spojrzaam na Kalon. Wliczanie go do naszego grona byo
nieco dziwne, nie musiao jednak oznacza, e nie moemy mu
ufa.
Nadal wierzysz, e ona ci zaufa? zapytaa go Tantos,
jakby syszaa moje myli.
Neferet? Nigdy. Ale mnie pragnie, nawet jeli tym, czego
naprawd poda, jest jedynie moja niemiertelna moc. Poza tym,
jak zauwaya Afrodyta, Neferet ocenia cudz lojalno w oparciu
o wasn odpar.
Neferet jest lojalna wycznie wobec siebie doda
Rephaim.

Wanie przytakn Kalona.


Miejmy nadziej, e ty jeste mniej pytki mrukn
Stark, dajc do zrozumienia, e sdzi cakiem na odwrt.
A ja po prostu tam staam wpatrzona w Kalon, pamitajc,
jakim kamliwym i przewrotnym zabjc by niegdy i mylc:
To ma by zbawca mojej babci?.
Walczc z napywajcymi do oczu idiotycznymi zami,
usyszaam, jak Rephaim szepcze moje imi. Spojrzaam na niego,
a on bezgonie wymwi trzy proste sowa: Ludzie si
zmieniaj.

ROZDZIA SIEDEMNASTY
Shaylin
Jazda. Afrodyta skina zagitym palcem na Shaylin,
dajc jej znak, by sza za ni, i ruszya nerwowym krokiem przez
trawnik w stron internatw.
Shaylin westchna, stumia irytacj i podya za
denerwujc blondynk. Ledwie j dogonia, Afrodyta znw si
odezwaa:
Musisz zrobi rekonesans.
A ty musisz si nauczy dobrych manier odpara
Shaylin.
Afrodyta przystana i zmruya gronie niebieskie oczy.
Powinna wiedzie, e ta mina jest nieatrakcyjna i
wywouje kurze apki rzucia Shaylin, nim Afrodyta zdya
powiedzie co zoliwego i przemdrzaego.
Rozmawiaa z Damienem, co?
Moe odpara enigmatycznie Shaylin, nie chcc
pakowa chopaka w kopoty. Owszem, rozmawiaa z nim.
Szczerze mwic, zaczynaa go naprawd lubi. To samo
dotyczyo Stevie Rae i Zoey. Z Afrodyt jednak sprawy miay si
inaczej
Afrodyto, naprawd wyglda na to, e bdziemy musiay
razem pracowa czy jak tam nazywasz to swoje wieszczenie.
Byoby wic prociej dla nas obu, gdyby traktowaa mnie w
miar uprzejmie.

Nie. Byoby prociej dla ciebie. Dla mnie nic by si nie


zmienio.
Shaylin pokrcia gow.
Naprawd? Moe zapytasz Nyks, co o tym sdzi?
Musimy stoczy walk z potn ciemnoci. Mama Zoey zostaa
zabita a jej babcia jest w wielkim niebezpieczestwie. Popraw
mnie jeli si myl, ale czy Zoey nie jest przypadkiem twoj
koleank?
Afrodyta znw zmruya oczy i wyrzeka tylko jedno sowo.
Jest.
Wic moe powinna robi co w twojej mocy, eby jej
pomc?
Robi to, dziwko! fukna Afrodyta.
Jak moesz by tego taka pewna? Czy cho przez
moment przyszo ci do gowy, e gdyby bya mniej wredna, by
moe uzyskaaby lepszy dostp do swojego daru wieszczenia?
Zmruone oczy Afrodyty stopniowo si rozszerzyy.
Wygldaa na lekko zdziwion.
Nie przyznaa. Nie przyszo mi to do gowy.
Shaylin zaamaa rce.
Wilki ci wychowyway czy co?
Co w tym stylu odpara Afrodyta. Tyle e
nadziane.
Nie do wiary mrukna Shaylin i zacza od nowa:
No dobrze. Powiem ci, co wiem. Kiedy odczytaam twoj aur
wypowiedziaam t wredn uwag o migoczcym wiateku,
ktre w tobie widz, co mi si stao z gow i gdy nastpnym
razem na ciebie spojrzaam, wszystkie twoje kolory byy
wymieszane.
Bo byam wcieka.
Nie. Kolory innych te si zleway, pki ci nie
przeprosiam. Nie, nie tak. Pki nie przeprosiam ci szczerze.
Hm. To niemal interesujce.
Nic nie zrozumiaa, prawda?

Nigdy nic nie rozumiem odpara Afrodyta, Wracamy


do rekonesansu.
wietnie. Co mam zrobi?
Znajd Erin. I Dallasa. Jeli si nie myl, a wiedz, e nie
myl si prawie nigdy, zastaniesz ich razem.
A to nie bdzie zbyt dobre, co?
Jeste upoledzona czy jak?
Nie zamierzam odpowiada na to pytanie rzeka
Shaylin.
wietnie. Nie mamy czasu na zabaw w pocz kropki.
Do witu zostao par godzin. Wkrtce autobus wyruszy na
dworzec, a Kalona do ohydnej nory Neferet.
Fakt. Nie ma sensu, eby czeka do witu w nadziei e,
soce j osabi. Byoby to zbyt oczywiste i bezskuteczne
powiedziaa Shaylin, spogldajc w niebo.
O czym ty pieprzysz, wariatko?
Wskazaa w gr.
Chmury deszczowe. W duej liczbie. Wolaabym, eby
si rozeszy. Zasaniaj soce i jego osabiajcy wpyw. I ktra
jest wariatk?
Nie wa si mnie tak nazywa pogrozia jej Afrodyta.
I nawzajem odpara Shaylin.
Zastanowi si. Wracajc do tematu: zanim wyjedziemy
na dworzec, a Kalona odleci, chc, eby sprawdzia kolory
Dallasa i Erin. Przyda si kada dodatkowa informacja o Erin a
szczeglnie ta, e jest zdradliw mierdzc pind... Owszem
parafrazuj Shaunee. Mam zwizane z nimi przeczucie i nie
naley ono do najsodszych.
OK, brzmi sensownie, ale nie mam pojcia, gdzie oni
mog by. A ty? Czy to jeden z twoich darw? zapytaa
Shaylin.
Na bogini, ty naprawd jeste upoledzona. Nie, nie
mam w gowie GPS-u. Natomiast mam w niej mzg. A on mi
mwi, e jeli Erin i Dallas wintusz, to warto by zacz
poszukiwania od pokoju Erin. Pokoju, ktrego nie dzieli ju z

Shaunee.
Hm. To ma sens. Shaunee si zawahaa. Tyle e nie
wiem ktry pokj jest jej.
Trzecie pitro, numer trzydzieci sze. Kiedy jeszcze
miay wsplny mzg, mwiy, e to obwd ich klatki piersiowej w
artach, a ja mwiam, e IQ.
Jasne mrukna Shaylin. Co innego moga mwi?
No widzisz! Rozumiesz mnie udawaa zachwyt
Afrodyta To na razie. Do zobaczenia w autobusie. Pospiesz si.
Zacza si oddala, lecz przystana i dodaa: Prosz.
Shaylin zrobia wielkie oczy
Afrodyta spojrzaa na ni z politowaniem i otworzya usta.
Najwyraniej zamierzajc powiedzie co zoliwego. Potem
jednak zamkna je i spojrzaa w gr. Dugo gapia si w niebo
po czym znw przeniosa wzrok na Shaylin.
Wyglda na to, e twoje yczenie si spenia. Chmury
nadchodz. Potem zarzucia grzyw i odesza, Shaylin
pokrcia gow.
Kompletna wiruska mrukna do siebie i ruszya do
eskiego internatu. Nyks, nie znam ci zbyt dobrze i nie
chc eby mylaa, e jestem niemia, bluniercza czy co w tym
stylu, ale dlaczego wybraa na swoj wieszczk wanie j?
Nikt tego nie wie z Afrodyt wcznie.
Podskoczya jak oparzona, patrzc na posta wyaniajc si
z cienia pobliskiego dbu.
Erik! Co ty tu robisz? Uniosa do do garda.
Wyobraaa sobie, e chopak usyszy, jak mocno bije jej serce.
Nie tylko dlatego, e j przestraszy. Ilekro go widziaa, w
pierwszej chwili mylaa tylko o jednym: e jest bezgranicznie
przystojny. Wysoki, ciemnowosy i tak idealny, e kompletnie j
rozprasza. Potem jednak zaczynaa dostrzega jego barwy, ktre
nie byy nawet w poowie tak atrakcyjne. Dosza do wniosku, e
Erik Night jest jak jedno z tych przepiknie pomalowanych
naczy, do ktrych chciaoby si naoy saatki lub czego, do
kiedy si je obrci, widzi si na dnie ostrzeenie: Nie nadaje si

do podawania ywnoci.
Wybacz, nie chciaem ci przestraszy. Uciekem tu
przed prac.
Mia umiech jak milion watowa arwka. Shaylin
rozumiaa, dlaczego niemal sto procent adeptek si w nim kocha.
Niestety ona widziaa nie tylko jego powierzchowno.
W takim razie nie przeszkadzam. Uciekaj dalej. Na razie!
Hej. Gdy go mijaa, na chwil dotkn jej ramienia.
Przystana. Mylaem, e jestemy przyjacimi.
Przyjrzaa mu si. Gdy j naznaczy, jego aura skadaa si
gwnie z nieokrelonej groszkowej zieleni przymiewajcej
byski czego, co mogo by zote jak promienie soca, lecz byo
zbyt ulotne, by moga mie pewno. Reszta bya mglista i nijaka.
Przez ostatnie dni Shaylin nie powicaa jego barwom zbytniej
uwagi, wic kiedy si skoncentrowaa, ze zdumieniem stwierdzia,
e cho wci skada si gwnie z zieleni, jest janiejsza i nie
przywodzi ju na myl papki z groszku. Bardziej przypominaa
turkus, pikny turkus morskich fal. A nijaka szara mga wok tej
zieleni uniosa si, ukazujc piaskowy kolor piknej dziewiczej
play.
Owszem powiedziaa Shaylin, czujc si troch tak
jakby rzucono j na gbok wod. Staraa si nie okazywa
zdenerwowania. Jestemy przyjacimi i nic poza tym.
Przecie nie prosiem o nic wicej.
Spojrzaa mu w oczy. Byy niebieskie, byszczay i
stanowczo zbyt czsto zerkay na jej piersi. Powiedzenie czego w
rodzaju: Najwyraniej masz bardzo szerok definicj przyjani
byoby zbytnio w stylu Afrodyty, wic wybraa prost odpowied:
Nie, nie prosie o nic wicej.
Umiechn si.
Wic moemy by przyjacimi?
Trudno byo nie odwzajemni jego umiechu, a poza tym nie
widziaa powodu, by to robi. Umiechna si wic od ucha do
ucha.

Jasne. Przyjacimi.
Wspaniale! Moe w takim razie odprowadz ci tam,
Dokd zmierzasz? Rwnie dobrze mog ucieka przed prac w
twoim towarzystwie jak w samotnoci.
Przed czym konkretnie tak uciekasz? zapytaa, nie
mwic mu, dokd idzie, tylko kierujc si bardzo wolno w stron
internatw.
Przed konspektami odpar z westchnieniem.
Nienawidz ich pisa. Wiesz, nigdy nie zamierzaem by
nauczycielem.
Taa, wszyscy to wiedz. Miae zosta gwiazdorem
filmowym. powiedziaa lekcewaco Shaylin. Nie chciaa by
protekcjonalna ani sarkastyczna, ale uraza malujca si w jego
twarzy wiadczya o tym, e tak wanie wyszo.
Tak. mrukn krtko, odwracajc wzrok i wpychajc
donie w kieszenie dinsw. Wszyscy to wiedz.
Suchaj, przecie bycie owc to tylko prg
spowalniajcy na drodze do Hollywood, prawda? Ile masz lat,
dwadziecia jeden?
Dziewitnacie. Par miesicy temu przeszedem
Przemian. A co? Wygldam staro?
Rozemiaa si.
Dwadziecia jeden lat nie znaczy staro.
Znaczy, jeli dodasz do tego cztery, a tyle trwa kontrakt
owcy.
Czy jako owca musisz mieszka w Domu Nocy w
Tulsie?
A co, prbujesz si mnie pozby? zapyta partem.
Nie, co ty zaprzeczya. Po prostu si
zastanawiam, czy nie mgby poprosi o przeniesienie na
Zachodnie Wybrzee i tam kontynuowa pracy.

W miar wymiany zda uwiadamiaa sobie, e Erik nie


mwi jak wkurzony rozpieszczony bachor, tylko jak kto
zmczony, sfrustrowany, moe nawet przybity.
Ju to obadaem. Odpowied, ktr dostaem, bya
dziwaczna i troch straszna. Zerkn na ni z ukosa. Pewnie
straszniejsza dla ludzi, ktrych naznaczam, ni dla mnie
Oj tam, Naznaczenie wcale nie byo takie straszne. W
gruncie rzeczy bye do zabawny powiedziaa.
Erik zmarszczy brwi.
Miaem by potny, pewny siebie i moe nawet troch
straszny.
Wic jednak chcesz by straszny?
Rozemia si.
Nie, raczej nie. Tak naprawd straszne nie jest, a
przynajmniej nie powinno by samo Naznaczenie. T naprawd
przeraajc czci jest fakt, e co w mojej krwi zmusza mnie
do pozostawania w tym miejscu. Owszem, mog podrowa ale
tylko wtedy, gdy krew wzywa mnie do naznaczenia kogo kim ma
si zaopiekowa nasz Dom Nocy.
Wic jeste czym w rodzaju GPS-u.
Chyba tak. Nie wydawa si tym zachwycony, nie
mwmy ju o mnie. Dokd idziesz?
Przekna odruchowo, cho gardo miaa cakiem suche i
wypowiedziaa pierwsze kamstwo, jakie jej przyszo do gowy
Do internatu. Afrodyta prosia, ebym przyniosa par
rzeczy z jej pokoju.
Prosia w sensie: Czy mogaby mi przynie?, czy
rozkazaa w sensie: Przynie mi te rzeczy, bo jak nie, to skrpuje
ci rce gumk i wrzuc ci do garnka z gotujc wod jak kucharz
mojej starej, kiedy gotuje homara!?
Shaylin zachichotaa.
Twoje umiejtnoci aktorskie albo si bardzo poprawiy
albo raczej bardzo pogorszyy, bo stanowczo zbyt przypora nasz
Afrodyt.
Zadra w udawanym przestrachu.

Postaram si wicej tego nie robi.


W kadym razie odpowied brzmi: drugi przykad by
bliszy prawdy.
Tak mylaem. Odprowadz ci do internatu, dobra?
Spojrzaa na niego. Co mi szkodzi? pomylaa.
Dobra odpara.
Erik
Chyba si z tob zgadzam w kwestii konspektw. To
musi by strasznie nudne: wymyla, czego bdziesz uczy,
spisywa to, przedstawia do akceptacji, a potem tego uczy
powiedziaa Shaylin.
Jakbym nie wiedzia mrukn ponuro. Niedugo
zaczynamy Szekspira. Uwielbiam jego sztuki, ale o wiele
fajniejsze byo po prostu w nich gra, a nie suy jako robot
Najwyszej Rady Domu Nocy. Owszem, pisanie konspektw jest
beznadziejnie nuce.
Co rusz musia si powstrzymywa przed zerkaniem na jej
piersi. Na swoj obron mia to, e pod bia koszulk wyranie
rysowa si kuszcy rowy stanik z maymi czarnymi
kokardkami widniejcymi porodku i na paskach.
Jakiej sztuki bdziesz uczy na zajciach z Szekspira?
zapytaa.
Patrz na jej twarz i skup si!
Na zajciach z Szekspira?
Rzucia mu spojrzenie wiadczce o tym, e uwaa go za
idiot, a on musia si z ni zgodzi, bo kiedy zmusza si do
oderwania wzroku od jej piersi, a raczej od tego, co je zakrywao,
rozpraszay go jej gste czarne wosy, krcone, falujce
wygldajce na mikkie jak jedwab...
A, na zajciach z Szekspira. Na pewno komedii. Tragedii
na wiecie jest stanowczo za wiele.
Ktrej?

Wygldaa na autentycznie zainteresowan.


Jestem rozdarty przyzna wic. Moja ulubion jest
Poskromienie zonicy, ale kocowa mowa Katarzyny zwyczajnie
nie pasuje do matriarchalnego systemu obowizujcego w Domu
Nocy, a rozwcieczenie Tanatos jest ostatni rzecz na jak
miabym ochot. Myl wic take o Jak wam si podoba.
Rozalinda jest jedn z najsilniejszych bohaterek Szekspira wic
szefostwo powinno by zadowolone.
Czy to troch nie przypomina odkrywania na nowo
Ameryki?
Moe i tak, ale bycie nauczycielem wcale nie jest takie
proste. Wiele nieprzyjemnych rzeczy dzieje si za kulisami nie
liczc wojny z ciemnoci, ktra zdaje si nie mie koca i
denerwujcego faktu, e co rusz ginie ktre z nas, a kolejni
adepci zostaj naznaczeni, wic zaczynamy mie niedobory
personelu.
Zalega duga niezrczna cisza.
Tak powiedziaa w kocu Shaylin. To musi by dla
was naprawd kopotliwe, e nauczycielom wypruwa si flaki
obcina gowy i zarzyna ich jak prosita. Nie wspominajc
o wszystkich nowych czerwonych adeptach, ktrych musicie
uczy, bo nie umarlimy na dobre. Na razie.
Erik zmarszczy brwi. Nie to mia na myli. A przynajmniej
niezupenie.
Chyba niecile si wyraziem.
A ja chyba musz pamita, e groszek nie zmienia w
urocze turkusowe morze i dziewicz pla powiedziaa
Shaylin.
Co to niby ma znaczy? Owszem, bya niesamowicie
atrakcyjna, ale kompletnie jej nie rozumia.
e kto musia mnie przywoa do rzeczywistoci.
Dziki, e to zrobie.
Przyspieszya. Po chwili stali ju przed eskim internatem,
a Erik wci zachodzi w gow, o co jej chodzio z tym
groszkiem i turkusem.

Nie ma za co mrukn u podna szerokich schodw.


Shaylin zdya ju wej na pierwszy stopie i teraz niemal
dorwnywaa wzrostem Erikowi, cho w rzeczywistoci bya taka
niska. Westchna.
Nic musisz mwi nie ma za co. Tak naprawd wcale
ci nie dzikowaam, tylko przypominaam sobie o czym.
O czym? zapyta ze szczerym zainteresowaniem.
Znw westchna.
O tym, e to, co widoczne dla oka, nie jest w czowieku
najwaniejsze. Najwaniejsze kryje si wewntrz.
Tyle e ty widzisz, co si tam kryje, prawda?
Prawda odpara agodnie.
Nie miaem na myli nic zego, gdy mwiem te
wszystkie rzeczy. Po prostu dawaem upust swojej frustracji.
Kobiety cigle to robi, wic dlaczego ja nie mog?
Eriku, nie poprawiasz sytuacji, zachowujc si jak mski
szowinista.
Szowinista... rozumiem, e to co zego? Nic tak fajnego
jak na przykad... onanista?
Wiesz co, moe jednak nie powiniene nic mwi?
Udawaa rozgniewan, ale byo wida, e z trudem powstrzymuje
miech. W kocu z jej uroczych rowych ust wyrwa si krtki
chichot. Naprawd powiedziae onanista?
Naprawd i jezdem z tego dumny odpar, starajc si
najlepiej odda akcent chopaka z oklahomskiej prowincji.
Dobra, dobra, wystarczy powstrzymaa go ze
miechem, nim zdy co doda. Musz lecie, bo...
Cofna si, ale nie trafia w stopie i upadaby na swj
pikni okrgy tyeczek, gdyby Erik nie by szybszy ni grawitacja
i nie schwyci jej w pasie jak jaki superbohater, ratujc j przed
robieniem sobie krzywdy.
Wskutek tego splotu okolicznoci Shaylin staa teraz o
stopie wyej od niego, a on oplata j domi w talii. Kiedy
upadaa, zamachaa rkami i instynktownie zapaa go za
ramiona,przywierajc do niego tak mocno, e czu dotyk czarnych

kokardek jej rowego stanika.


Uwaga powiedzia agodnie, jakby przemawia do
przeraonego ptaka. Nie chc, eby co ci si stao.
D... dziki. Omal si nie przewrciam.
Spojrzaa na niego, a on zapatrzy si bez reszty w jej
wielkie orzechowe oczy. Pachniaa rwnie sodko jak w dniu, w
ktrym j naznaczy jak brzoskwinie i truskawki razem wzite.
Nigdy nie pragn niczego tak bardzo, jak pocaowa j w tym
momencie. Tylko raz. Przez sekund. Pochyli si. Mia wraenie,
e dziewczyna przyblia ku niemu usta. Pochyli si mocniej i
przycign j bliej.
Wtedy dosta cios w klatk piersiow.
Teraz prbujesz mnie caowa? Zastanw si.
Pokrcia gow i popchna go, strcajc ze stopnia.
Zatoczy si. Usiowa dociec, co poszo nie tak, gdy nagle
usysza drwicy miech. Upokorzony podnis gow i zobaczy
Erin i Dallasa. Stali na szczycie schodw obok szerokich drzwi.
To si chyba nazywa sprzeczne sygnay powiedzia
Dallas. Najpierw ci ciska, a potem odpycha. I to ma by w
porzdku?
Wanie. Jak dziewczyna mwi tak, to powinna te
myle tak, a nie: Co tam, pobawi si nim troch, a potem go
odtrc dodaa Erin.
Nie macie pojcia, o czym mwicie. Shaylin opara
rk na biodrze i uniosa wysoko gow, ale policzki miaa
zaczerwienione. Zdaniem Erika wygldaa uroczo, lecz zbyt
mikko.
Dallas obj Erin w pasie, a ona wtulia si w niego. Zeszli
po schodach, nie przestajc si mia z Shaylin.
Nie martw si, stary zarechota Dallas. Moja syrena
i ja ogosimy wszystkim, jaka z niej przewrotna cipa. Erik
prbowa mu przerwa, on jednak mwi dalej: Nie, nie musisz
mi dzikowa. Uznaj to za przysug.

Erik zerkn na Shaylin. Jej twarz nie bya ju zarumieniona


lecz blada jak kreda. Przez krtk chwil rozwaa moliwo
rozemiania si i odejcia z Dallasem i Erin. To byoby atwiejsze.
Moe nawet poczuby si znw tak fajnie jak wtedy, gdy by
najbardziej podanym adeptem w szkole i mg mie kad
dziewczyn. Potem uwiadomi sobie sens wasnych myli i
zrobio mu si niedobrze.
Nie. Spojrza Dallasowi w oczy. Shaylin miaa
racj, nie wiecie, o czym mwicie. Po prostu prbowaem zrobi
co gupiego. Ona o to nie prosia.
Oj, wyluzuj. Jeste Erik Night. Gos Dallasa wci
brzmia przyjanie, ale spojrzenie stao si harde.
Owszem, jestem. I mwi ci, e si mylisz. Shaylin nie
jest cip. To ja zachowaem si jak fiut. Jeli zamierzacie o niej
mwi, to na pewno nie w ten sposb.
Kto by uwierzy, e takie dziwado jak ona ci odtrcio?
Erin nawet nie prbowaa ukry pogardy.
,A ja marzyem o tym, eby znale si w rodku bliniaczej
kanapki. Bogini, naprawd jestem fiutem pomyla Erik.
Albo mwcie prawd, albo w ogle milczcie
powiedzia.
Na razie. Byo mi bardzo niemio oznajmia Shaylin,
szybko idc w d po schodach. Zmieniam zdanie dodaa
zatrzymujc si przy Eriku. Afrodyta moe sobie sama zabra
swoje rzeczy. Przeniosa wzrok na Erin. Rozumiem, e
dzisiaj te nie jedziesz z nami na dworzec?
Nigdy ju nie wsid do tego dziecinnego autobusiku, ale
ty si nie krpuj. Do ciebie bardziej pasuje.
Powiedz im, syreno wtrci Dallas, mitoszc jej tyek
Woda musi by wolna, eby pyn tam, dokd ma ochot.
Taaa, czas na nas. Nudz si stwierdzia Erin.
Mog temu zaradzi. Dallas ugryz j w szyj, a ona
pisna, po czym zacza si mia.

A ja nie bd mwia nie tak, tylko tak tak


zaszydzia z Shaylin, po czym wzia Dallasa za rk i
odmaszerowali, zanoszc si wrednym miechem.
Erik spoglda za nimi.
A ci kiedy si spiknli?
Zaraz po tym, jak Erin poara si z Shaunee odrzeka
Shaylin. I jest tak le, jak Shaunee przypuszczaa,
Oczy Erika zrobiy si okrglutkie.
Nie przysza tu po rzeczy Afrodyty, prawda?
Prawda.
Dopiero wtedy dotar do niego sens jej przekazu.
Cholera! Erin zmienia front, tak? A to oznacza, e Dallas
i jego klika bd wiedzieli wszystko, co wie paczka Zoey.
Na to wyglda. Musz powiedzie Zo i Stevie Rac, e
Erin i Dallas naprawd s razem. Shaylin zawahaa si, po
czym dodaa: Dziki, e stane w mojej obronie. Wiem e,
nie byo atwo.
Naprawd uwaasz mnie za palanta, co?
Nie od razu odpowiedziaa. Zamiast tego przyjrzaa mu
si bacznie, jakby rozumiaa, jak wana bdzie dla niego jej
odpowied.
Myl, e masz potencja, by sta si bardziej turkusowy
ni groszkowy rzeka w kocu.
To dobrze?
Umiechna si.
Nawet lepiej ni by szowinistycznym onanist.
Parskn miechem.
To idealnie. Mog ci odprowadzi do autobusu?
Nie, nie tym razem. Ale kiedy moesz ponowi
propozycj. A tak na przyszo, gdy mwi nie, to mam na
myli nie, a gdy mwi tak, mam na myli tak.
W zasadzie ju to wiedziaem odpar.
wietnie. W takim razie nastpnym razem moesz
zaczeka, a powiem tak, zanim mnie pocaujesz. Do
zobaczenia, Eriku.

Spoglda w lad za ni, umiechajc si coraz szerzej. I nie


by to jego stuwatowy umiech. Tym razem Erik nie udawa
szczliwego. Tym razem naprawd czu si szczliwy. I po raz
pierwszy od duszego czasu uwiadomi sobie, e o wiele lepiej
jest si czu szczliwym, ni tylko udawa..

ROZDZIA OSIEMNASTY
Kalona
Chmury si rozpraszaj. Wierz, e to dobry znak
rzek do najwyszej kapanki mierci stojcej przed autobusem
penym adeptw i wampirw, ktrzy wci nie wyjechali do
swojej dworcowej siedziby.
Trzymamy za sowo powiedziaa Stevie Rae. Na
prawd musimy ju wraca na dworzec, ale yczymy ci
powodzenia. Wiem, e jeli Neferet przetrzymuje babci Redbird
jeste waciwym kandydatem do jej uwolnienia.
Umiechna si do niego swoim niewinnym radosny
umiechem, a Rephaim pomacha mu wesoo. Potem drzwi do
autobusu si zamkny i Darius ruszy.
Zoey od duszego czasu milczaa jak zaklta. Wszyscy
gadali, wysiadali, biegali po podrczniki i wracali, a ona po prostu
siedziaa. Kalona czu jednak, e go obserwuje. Czul jej nieufno,
ale i nadziej. Jestem jej jedyn szans na odzyskania babci
ywej pomyla, gdy autobus znika w gbi Utica Street.
Mogaby przynajmniej yczy mi powodzenia.
Nyks, prosz ci o opiek nad moim wojownikiem
Kalon.
Na dwik imienia bogini niemiertelny wzdrygn si i
spojrza na Tanatos, ktra staa przed nim z uniesionymi rkami i
twarz wpatrzon w lekko ju janiejce niebo.
Postanowi czci ciebie poprzez mnie, twoj lojaln
kapank. Jest moim mieczem, moj tarcz, moim obroc a skoro
mnie przypado w udziale kierowanie tym Domem Nocy Kalona

musi broni take jego!


Moc bijca od gosu Tanatos otara si o skr Kalony.
Zadra. Ona przywouje Nyks! A bogini jej odpowiada!
Wstrzyma oddech.
Zaklinam ci, dobra bogini Nocy, przyjd nam z odsiecz
umocnij go, jeli bdzie osabiony przez ciemno, pozwl by
jego szczytny cel lni niczym ksiyc rozwietlajcy szar mg,
rozpraszajc cienie, ktre mogyby zmci mu rozum
i odwie go od powzitego zamiaru. Nie pozwl, by pad ofiar
ciemnoci, pki wybiera wiato!
Kalona zacisn pici, by kapanka nie zauwaya, e dr
donie.
Nyks pozostawaa niewidoczna, lecz obecna. Niemiertelny
czu w powietrzu sodycz, ktra moga pochodzi tylko od niej.
Zawsze tak byo: dokdkolwiek podyy uczucia Nyks, niosy
ze sob magi i wiato, moc i miech, rado i mio. Zawsze
mio.
Pochyli gow. Jake mi jej brakowao! myla.
Kalono, bogini ci bogosawi!
Po tych sowach kapanki przetoczy si przez nich oboje
wir energii. Kalona podnis oczy na Tanatos i zobaczy, e
kapanka umiecha si do niego dobrotliwie.
Nyks ci wysuchaa powiedzia, z ulg stwierdzajc,
e cho jest roztrzsiony, jego gos brzmi spokojnie.
W istocie odpara Tanatos. I to z ca pewnoci to
dobry znak.
Nie zawiod ciebie ani bogini zadeklarowa Kalona,
po czym rozoy skrzyda i wzbi si w niebo, mylc: Nie, tym
razem. Tym razem nie mog jej zawie.
Polecia prosto do celu. Taras hotelu Mayo by szeroki i
wysoko pooony. Niemiertelny opad lekko z nieba koloru
liwki a zimny kamie i starannie zoy skrzyda na nagich
plecach.

Szed do niej z obnaonym torsem, bo taki podoba jej si


najbardziej.
Bogini, twj maonek powrci! zawoa, dzikujc w
mylach komu, kto rozbi szko w drzwiach apartamentu, Dziki
temu nie musia sam siowa si z drzwiami, gdyby okazao, e
nie jest tak mile widziany, jak si spodziewa.
Nie widz tu adnego maonka, a jedynie skrzydlatego
nieudacznika dobieg jej gos zza plecw Kalony, z kta
balkonu znacznie oddalonego od wejcia do mieszkania.
Powoli obraca si w jej stron, by moga dokadnie
zobaczy jego nagi tors i potne skrzyda. Neferet bya podliw
istot. Pragna mczyzn, ale bardziej ni fizycznej
przyjemnoci, jak moga czerpa z ich ciaa, podaa wadzy
nad nimi. Biay byk obdarza j moc, lecz nie by czowiekiem.
W cigu eonw swego istnienia rzeczywicie kilka razy
zawiodem. Popeniaem bdy. Najwikszym z nich byo odejcie
od ciebie, bogini powiedzia szczerze, cho mia na myli
cakiem inn bogini.
Wic teraz nazywasz mnie bogini i paszczysz przede
mn?
Zrobi dwa kroki w jej kierunku, poruszajc skrzydami
Wygldam na kogo, kto si paszczy?
Przechylia gow. Wci staa w pmroku, wic widzia
jedynie jej szmaragdowe oczy i na wosach pomienny poysk
wschodzcego za jej plecami soca.
Nie odpara znudzonym gosem. Wygldasz na
kogo, kto trzepocze skrzydekami.
Rozoy skrzyda i rozwar ramiona. Bursztynowe oczy
odwzajemniy jej zimne spojrzenie. Kady krok Kalony by
starannie wystudiowany. Jako niemiertelna z niewielkim staem
Neferet wci nie moga mie do siy, by si oprze jego
unikowi.
Spjrz jeszcze raz, bogini. Spjrz na swego maonka.
Widz ci. Nie wygldasz tak modo jak kiedy.

Zapominasz, z kim rozmawiasz! Na prno usiowa


opanowa gniew. Zdy zapomnie, jak bardzo znienawidzi jej
chodny sarkazm.
Czyby? Wysuna si z pmroku. To ty
przyszede do mnie. Naprawd wierzye, e przyjm ci z
otwartymi ramionami?
Soce wzbio si ju ponad odlegy horyzont i Kalona
wreszcie mg si przyjrze podchodzcej do niego Neferet.
Zmienia si. Wci bya pikna, ale zatracia wszystko, co
dawniej byo agodne, miertelne, ludzkie. Wygldaa jak
urodziwy posg, w ktry tchnito ycie, nie dano mu jednak
sumienia ani duszy. Zawsze bya zimna, lecz do niedawna
posiadaa umiejtno udawania yczliwoci i mioci. Teraz ju
jej nie miaa Kalona zastanawia si, czy tylko on tak wyranie
widzi, e ta kobieta staje si narzdziem za.
Nie wierzyem, ale miaem nadziej, cho syszaem
pogoski, e moje miejsce u twego boku zostao zajte przez
szczuroapa powiedzia, liczc na to, e Neferet wemie
pobrzmiewajcy w jego gosie szok za zazdro.
Na jej twarz wypez gadzi umiech.
Istotnie. Znalazam co potniejszego ni ptak, cho
musz przyzna, e twoja zazdro mnie bawi.
Przeykajc , ktra napyna mu do garda na myl
o dotkniciu tej istoty, Kalona pokona ostatnie dzielce ich metry
i wysun do przodu skrzyda, gadzc jej skr chodnymi
mikkimi pirami.
Ja jestem potniejszy ni ptak.
Dlaczego miaabym ci przyj? zapytaa pozornie
beznamitnie, lecz Kalona czu, jak jej skra dry w oczekiwaniu
na jego pieszczoty.
Bo jeste bogini i zasugujesz na niemiertelnego
maonka.
Przysun si jeszcze bliej, wiedzc, e Neferet czuje
lodowat moc jego ksiycowej niemiertelnoci.

Mam ju niemiertelnego maonka oznajmia.


Nie takiego, ktry potrafiby zrobi to. Kalona
otoczy j skrzydami, po czym powoli przyklk przy niej jego
wargi niemal muskay jej drce ciao. Bd ci suy.
Jak? Jej gos wci nie zdradza emocji, do uniosa
si jednak, by pogaska wntrze jego skrzyda.
Zamkn swj umys na wszystko oprcz fizycznych dozna
i jkn.
Nie przestawaa go gaska.
Jak? powtrzya. Zwaszcza e masz ju inn pani
dodaa.
Spodziewa si, e bdzie wiedziaa o lubowaniu zoonym
Tanatos, wic mia gotow odpowied.
Jedyn pani, ktrej mog prawdziwie suy, jest bogini,
a jeli moja bogini mi przebaczy, zrobi wszystko, o co mnie
poprosi.
Bawia go ta ciga gra sw. Neferet miaa myle, e to
o niej, cho w rzeczywistoci te sowa mogy dotyczy dowolnej
bogini. Ledwie jednak je wypowiedzia, jego ciao przeszya
prawda. Wzdrygn si i odsun od stojcej przed nim istoty. To
jedno zdanie zakoczyo zabawy, ktrymi przez eony zabija czas.
Stworzono mnie, bym suy tylko jednej bogini Neferet bya
przeciwiestwem wszystkiego, co reprezentowaa sob Nyks.
Obrciwszy si do niej plecami, Kalona ukry twarz w doniach.
Jak mogem kiedykolwiek myle, e ona lub inna kobieta moe
zaj miejsce Nyks w moim sercu? myl zrozpaczony. Przez
wieki yem jako popkana skorupa, usiujc wypeni ziejc we
mnie pustk przemoc, dz i gwatem. Wszystko na nic!
Poczu jej donie na ramionach. Byy mikkie, ciepe i
zdaway si promieniowa yczliwoci. Bardzo, bardzo agodnie
obrcia go twarz do siebie. Gdy unis gow, jego ciao
znieruchomiao. To nie Neferet za nim przysza. Nie ruszya si z
miejsca. To nie ona go dotkna. Neferet nigdy, przenigdy nie
dotkna go z tak czuoci.

Ale Nyks tak.


Kalona w zamyleniu otar zy z twarzy.
Hmmm... Neferet postukiwaa si w podbrdek
dugim ostrym paznokciem, przygldajc mu si i w aden sposb
nie okazujc, e przed chwil bya tu Nyks.
Czyby tylko uroi sobie obecno bogini? Niemoliwe!
Pamita jej dotyk, jej ciepo. Ona naprawd tam bya! Ze
wszystkich si pragn w to wierzy.
Kalono, nie mog powiedzie, e nie wzruszyy mnie
twoje bagania. Wyglda na to, e w kocu si nauczye, jak
naley rozmawia z prawdziw bogini. By moe przebacz
ci zdrad i pozwol znowu mnie kocha. Pod jednym warunkiem.
Zrobi wszystko. Te sowa take wyrzek do swojej
niewidzialnej bogini, liczc na to, e wci tu jest i wci go
sucha.
Tym razem musisz mi przynie Zoey Redbird. Nie chc
jej mierci, a przynajmniej nie teraz. Doszam do wniosku, e
pozncania si nad ni bdzie o wiele bardziej zabawne.
Neferet podesza wolno do Kalony i podrapaa go po klatce
piersiowej. Skra pka, wypuszczajc cienkie szkaratne kreski.
Neferet obrcia do wntrzem do gry, gromadzc krew w doni.
Potem zacisna pi, pochylia si i polizaa pier Kalony
zasklepiajc rany. Umiechna si. Zdyam zapomnie, jak
sodko smakujesz. Chod ze mn. Sprawdzimy, czy pod innymi
wzgldami te jest tak dobrze.
Cakowicie otpiay Kalona sta bez ruchu. Wci pod
wraeniem dotyku Nyks, zupenie zapomnia o Sylvii Redbird.
Nie pragn niczego z wyjtkiem swojej bogini.
Nie znios dotyku Neferet pomyla. Nawet jeli to
ma by tylko pretekst, nie potrafi otworzy si na co, co
uwacza godnoci mojej bogini.
Do rzeczywistoci przywrcio go krakanie kruka. Obejrza
si. Soce byo ju wysoko nad horyzontem, owietlajc sylwetk
ptaka siedzcego na kamiennej barierce i patrzcego na Kalon
inteligentnym wzrokiem.

Czy to mg by Rephaim? Niemiertelny otrzsn si z


transu. Przysiga, e nie zawiedzie Tanatos i Nyks. Nie zamierza
te zawie wasnego syna. Tyle e nie mg znie dotyku
groteskowej imitacji swojej bogini.
Sta bez ruchu niezdolny zrobi kroku. Jego umys sta si
polem bitwy, na ktrym zwalczay si sprzeczne myli.
Co z tob? zapytaa Neferet. Staa za drzwiami z
rozbit szyb, podejrzliwie mruc oczy. Uniosa rk. W
zacinitej doni wci ciskaa krew Kalony. Potrzebuj
kilkorga z was, eby mu pokaza, jak bardzo si zmieniam. Nie
toleruj ju nieposuszestwa.
Na oczach Kalony z kta salonu wylizny si wowe nici
ciemnoci i oploty do Neferet, jakby wchaniay ca j a nie
tylko krew. Niemiertelny wiedzia, e te nici musz sprawia bl.
Pulsoway i wiy si, lecz ona niemal z mioci gaskaa je drug
doni.
Odwrci wzrok. Brzydzi si ni.
Wtedy usysza jk. Pocztkowo sdzi, e dobiega on z ust
Neferet, ale gdy na ni spojrza, zobaczy, e wci z umiechem
gaszcze macki ciemnoci. Jk rozbrzmia znowu. Kalona zajrza
w gb pokoju. W rodku nie palio si wiato. ciany zrobione
byy z grubego witraowego szka, wic cho apartament
znajdowa si na szczycie wysokiej budowli, do wntrza nie
docierao wiele dziennego wiata. Jedyne prawdziwe owietlenie
stanowio kilka grubych wiec o migoczcych pomieniach.
Niewiele wic dao si zobaczy oprcz macek ciemnoci.
Z wyjtkowo ciemnego kta wypeza kolejna macka. Wtedy
mrok zawirowa i w pomieniu wiecy na moment zamigotao co
srebrnego. Kalona zamruga, nie wiedzc, czy moe zaufa swoim
oczom. Skoncentrowa wzrok na ciemnej plamie, ktra przybraa
ksztat czego w rodzaju kokonu zwisajcego z sufitu. Nie mia
pojcia, co to moe by. Srebro znowu bysno wrd mroku i
wtedy zobaczy wewntrz kokonu co jeszcze: otwarte ludzkie
oczy. Kiedy w nie spojrza, wszystko stao si jasne.

Skrzydlaty niemiertelny wszed do pokoju.


Sylvia Redbird poruszya si i wyjkaa drcym gosem:
Do... do... a macki wci toczyy si wok niej,
wrzynajc si w skr. Krew kapaa do kauy, ktra zdya si
ju stworzy pod klatk. Co ciekawe, godne macki ciemnoci nie
chciay pi utoczonej krwi. Sylvia znw si poruszya, wysuwajc
do przodu rce. Gdy macki dotkny srebrnych bransolety z
turkusami, ktre oplatay cae jej przedramiona, zadray i cofny
si szybko, wypuszczajc czarny dym i kurczc si, by inne macki
mogy zaj ich miejsce.
Widz, e odkrye moj now pupilk.
Kalona zmusi si, by odwrci wzrok od Sylvii Redbird.
Macki ciemnoci ju si nasyciy, lecz wci oplatay rk Neferet
groteskowo naladujc bransolety ochronne na rkach Sylvii.
Oczywicie poznajesz babci Zoey Redbird. Szkoda, e
bya przygotowana, gdy po ni przyszam. Zdya przywoa
moc swoich przodkw w ochronnym zaklciu. Tsi Sgili
westchna z irytacj. To ma jaki zwizek ze srebrem i
turkusem. Nie mog jej bezporednio dotkn, cho moje
ukochane dziatki ciemnoci poczyniy ju pewne szkody.
Prdzej czy pniej staruszka wykrwawi si na mier
rzek Kalona.
Z pewnoci. Szkoda tylko, e jej krew nie jest nic warta.
Kompletnie nie nadaje si do picia. Niewane. Poczekam, ile
bdzie trzeba.
Zamierzasz j zabi?
Zamierzaam j zoy w ofierze. Jak widzisz, okazao si
to trudniejsze, ni oczekiwaam. Niewane. Jestem bogini
i atwo adaptuj si do zmian. By moe zachowam j jako swoj
zabawk. To byoby dla jej wnuczki prawdziw tortur.
Wzruszya ramionami. Niewane, czy j zabij, czy
wykorzystam. Koniec bdzie taki sam. W kocu to tylko
miertelna skorupa.
Mylaem, e ju masz zabawk rzek Kalona, na si
udajc lekko zaciekawionego. Co z Auroksem? Dlaczego

miaaby porzuci tak potn istot dla jakiej staruszki?


Nie porzuciam go. Chopiec-byk okaza si niedoskonay
i nie tak przydatny, jak sdziam. Troch jak ty, moja utracona
mioci. Pogaskaa pulsujc mack. Ale ju o tym wiesz,
prawda? Zastpie Smoka Lankforda w roli Mistrza Szermierki.
Z pewnoci wiesz, jak zgin twj poprzednik.
Oczywicie. Aurox go zabi. Kalona przesuwa si
powoli w stron klatki Sylvii. A ja zajem miejsce Smoka
jedynie w celu zdobycia zaufania Tanatos i Najwyszej Rady.
Po co?
Jak to po co? Dla nas. Rada jednogonie wyrzekli ciebie.
Nie moesz skci kapanek ze sob, wic pomylaem, e zrobi
to za ciebie. Tanatos zaczyna mi ufa, a Najwysza Rada ufa jej.
Zaczem ju podjudza mier przeciwko pozostaym.
Ciekawe odpara Neferet. I jakie troskliwe z
twojej strony, biorc pod uwag fakt, e rozstalimy si jako
zapiekli wrogowie.
Postpiem pochopnie. Uwiadomiem to sobie dopiero
wtedy, gdy zalubia kogo innego. Nie lubi, gdy si mnie
zmusza do odczuwania zazdroci mwi, przechadzajc si w
nadziei, e zrobi na niej wraenie sfrustrowanego pytaniami. W
rzeczywistoci przechadza si w taki sposb, by niezauwaalnie
podchodzi coraz bliej klatki Sylvii Redbird.
A ja nie lubi, gdy si mnie zdradza. Co bynajmniej tobie
nie przeszkodzio.
Nie zdradzam ci powiedzia szczerze Kalona. Nie
zdradza jej, bo nie byo midzy nimi adnego sojuszu.
Och, sdz, e robisz znacznie wicej. Sdz, e
sprzeniewierzye si rwnie wasnej naturze.
Zatrzyma si gwatownie.
Mwisz od rzeczy.

Jak si miewa twj syn Rephaim?


Rephaim? A co on ma z tym wsplnego? Na
wzmiank o ukochanym synu Kalona po raz pierwszy poczu
lekki strach.
Widziaam, jak rozpaczasz nad jego strat. Zaley ci na
nim Wyplua te sowa, jakby mierzi j ich smak. Zrobia krok
ku niemu, a on cofn si o krok.
Rephaim jest przy mnie od dawna. Przez wieki
wykonywa moje polecenia. Tskniem za nim, tak jak tsknibym
za kadym oddanym sug.
Myl, e kamiesz.
Zmusi si do miechu.
Mylc tak, dowodzisz, e niemiertelno nie jest
rwnoznaczna z nieomylnoci.
Powiedz mi, e nie pozwolie, by uczucia i sentymenty
si osabiy. Powiedz, e nie postanowie, niczym aosny piesek
pokojowy, pobiec za bogini, ktra ci odtrcia.
Uczucia nie czyni mnie sabym. To ty torturujesz star
kobiet, by sprawi bl nastolatce.
Nie wa si wspomina o Zoey Redbird! Ty, ktry wiesz,
ile blu mi zadaa! Neferet oddychaa ciko. Oplatajce j
macki ciemnoci poruszyy si podekscytowane.
Zoey zadaa ci bl? Kalona z niedowierzaniem
pokrci gow. To ty rozsiewasz wszdzie bl i chaos. To nie
Zoey ci atakuje, tylko ty j. Wiem o tym, bo wykorzystaa mnie,
by j zrani.
Wiedziaam, e esz. Zawsze wiedziaam, e j kochasz.
Swoj sodk reinkarnacj A-yi.
Nie kocham jej! Kalona omal nie rzuci jej w twarz
prawdy: Zawsze kochaem i bd kocha tylko Nyks! Usysza
jednak za plecami jk i powstrzyma si. Ale i nie nienawidz.
Czy nie sdzisz, e mogaby znale przyjemno, gdyby
podzielia Najwysz Rad i rzdzia ze swego zamku na Capri
tymi wampirami, ktre wybior starsz magi? Twoje czerwone
wampiry z rozkosz by ci czciy i chtnie oywiyby stare

wampirskie prawa. Jeli zechcesz pj t drog pomog ci, bd


twym maonkiem i speni kady twj rozkaz.
Mwi spokojnym, wywaonym tonem, niedostrzegalnie
cofajc si o kolejny krok. Dalej od Neferet, bliej Sylvii Redbird.
Chcesz, ebym wyjechaa z Tulsy?
Dlaczego nie? Co tu ciekawego? Mrona zima, gorce
lato, pytcy bogobojni mieszkacy. Myl, e oboje przerolimy
to miasto.
wietna uwaga. Macki ciemnoci, wci napczniae
od jego krwi, znieruchomiay wraz z Neferet, ktra zdawaa si
rozwaa propozycj Kalony.
Oczywicie jeste gotw zoy przysig krwi, e
bdziesz mi suy.
Oczywicie skama.
Doskonale. By moe le ci oceniam. Mam istoty ktre
idealnie si nadaj, eby udzieli mi pomocy w rzuceniu takiego
czaru. Czule pogaskaa macki. Kaemy im zmiesza nasz
krew i poczy nas na zawsze?
Kalona napi minie, szykujc si do przeskoczenia
niewielkiej odlegoci dzielcej go od Sylvii Redbird. Zamierza
rozkaza niciom ciemnoci, by j puciy, i odlecie z ni, gdy
Neferet bdzie zajta upuszczaniem sobie krwi i przywoywaniem
mrocznego zaklcia, ktre nigdy nie zostanie rzucone. Umiechn
si.
Jak sobie yczysz, bogini.
Ju unosia w gr kciki swoich penych czerwonych ust
gdy rozleg si rozpaczliwy krzyk kruka. Neferet zmruya oczy i
przeniosa wzrok na siedzcego wci na barierce ptaka
stanowicego atwy cel w blasku porannego soca. Wymierzya w
niego szczupy palec i zaintonowaa:
Niemierteln krew wam daam,
wic Rephaima zgadcie zaraz!

Macki oderway si od jej ciaa i niczym czarne strzay


popdziy ku krukowi.
Kalona bez wahania rzuci si pomidzy ptaka a mier,
przyjmujc na siebie cios przeznaczony dla syna.
Sia uderzenia wyrzucia go z apartamentu na balkon.
Uderzy w kamienn balustrad, czujc w piersi eksplozj blu.
Le, Rephaimie! zawoa do siedzcego bez ruchu
ptaka.
Kruk posucha rozkazu, lecz Kalona nie zdy si tym
nacieszy. Neferet zmierzaa ku niemu, cignc za sob nici
ciemnoci. Wsta, ignorujc potworny bl w piersi. Rozpostar
ramiona i skrzyda.
Zdrajca! Kamca! Zodziej! krzyczaa Tsi Sgili. Ona
rwnie rozoya szeroko rce i rozczapierzya palce,
przeczesujc powietrze i zagarniajc kleiste macki.
Zamierzasz walczy ze mn za pomoc ciemnoci?
Czyby nie pamitaa, e nie tak dawno prbowaa to zrobi, a
kazaem jej odej? Jeste rwnie gupia jak szalona, Neferet
rzek Kalona.
Jej odpowied miaa form piewnych sw zaklcia:
Dzieci, posuszne mi bdcie,
niemierteln krew utoczcie.
Kiedy wola ma si stanie,
wnet was czeka ucztowanie!
Cisna w niego nimi ciemnoci. Kalona wysun naprzd
rce i przemwi bezporednio do wowatych sug, uywajc
tych samych sw, ktrych uy kilka tygodni wczeniej, gdy
Neferet po raz pierwszy omielia si rzuci mu wyzwanie
kiedy by cay, silny i wolny od dawicych wizw ziemi.
Stop! Od dawna jestem przyjacielem ciemnoci.
Spenijcie mj rozkaz! To nie wasza bitwa. Odejdcie!
Wstrznity poczu, e macki wrzynaj si w jego ciao,
posuchay go! Przecinay i rozryway skr, chepczc krew jak

trujce pijawki. Niemiertelny zerwa z siebie jedn z pulsujcych


nici i cisn j na podog balkonu. Roztrzaskaa si, lecz po
chwili odbudowaa z fragmentw w formie kilkunastu kolejnych
ostrych jak brzytwa macek.
Neferet zaniosa si maniakalnym miechem.
Wyglda na to, e tylko jedno z nas jest przyjacielem
ciemnoci, i tym kim nie jeste ty, mj byy kochanku!
Kalona ciska si, strzsajc z siebie nici, i nagle w
ostrzegajcym bysku jasnoci poj, co si wici. Neferet miaa
racj. Macki ju go nie suchay, bo jego serce szczerze wybrao
drog. Ju nie ukada si z ciemnoci.

ROZDZIA DZIEWITNASTY
Kalona
Jego moc wrcia byskawicznie, jak stary przyjaciel, ktry
przychodzi, by znw podzieli si chlebem. Kalona by
wojownikiem Nyks. Przez wiele wiekw walczy z ciemnoci
potniejsz ni ta.
Owszem, macki rozmnaay si po roztrzaskaniu, ale gdy
przetrcio si im kark, nie potrafiy si natychmiast odrodzi.
Byy to pomniejsze sugi ciemnoci. Kalona rozemia si, nie
przestajc wirowa, uderza, walczy. Jak dobrze byo znw robi
to, do czego go stworzono!
Zauway, e Neferet w milczeniu obserwuje jego zmagania.
Chciaa mnie pokona za pomoc tych marionetek?
Przez wieki walczyem z takimi w Zawiatach. Przekonasz si, e
potrafi z nimi walczy przez kolejne wieki!
Och, jestem pewna, e potrafisz, zdrajco. Ale ona nie
potrafi. Neferet wycelowaa dugim palcem w Sylvi Redbird,
ktra wci tkwia uwiziona i cierpica w klatce ciemnoci.
Krwi Kalony napojone,
Sugi moje unione
Jego moc w swoj zamiecie.
Turkus wam niestraszny bdzie.

Macki natychmiast posuchay Neferet. Puciy go i


napczniae od niemiertelnej krwi otoczyy Sylvi Redbird.
Krzykna przeraliwie i uniosa rce, usiujc zagrodzi
ciemnoci drog. Bransolety wci spowalniay atak, lecz
niedostatecznie. Dziki mocy wykradzionej z niemiertelnej krwi
Kalony kilka macek zdoao pokona ochronne waciwoci
turkusu i wgryzay si w ciao staruszki. Gdy osaby, wrciy, by
ponownie napi si krwi. Kalona znw podj walk, lecz na
kade dwie, ktre powstrzyma, dwie inne przedzieray si,
przywieray do ciaa i piy jego krew. Wzmocnione, ponownie
zaatakoway kobiet.
Sylvia Redbird zacza piewa. Kalona nie zna tej pieni
lecz natychmiast zrozumia jej znaczenie. To bya pie mierci
Tak, Kalono. Zosta, prosz, i walcz z ciemnoci.
Przyczyniasz si jedynie do wykarmienia drczycieli babci Zoey.
W kocu przedr si przez jej amulety, ale dziki twoje mocy uda
im si to szybciej. Moe zreszt wcale jej nie zabije gdy turkus
straci moc. Moe naprawd zostawi j sobie jako zabawk. Jak
dugo twoim zdaniem zdoa zachowa rozum, torturowana przez
ciemno?
Kalona wiedzia, e Neferet ma racj. Nie mg uratowa
Sylvii. Nie mg kaza ciemnoci, by od niej odstpia.
Przeciwnie: ciemno wykorzystywaa obecn w jego krwi moc
aby drczy kobiet.
Odejd! Zostaw mnie! - zdoaa wykrzykn staruszka.
Wiedzia, e powinien to zrobi, lecz wtedy musiaby
powrci do Domu Nocy jako pokonany. Czy jednak mia wybr?
Pozostajc, przyczyni si do mierci Sylvii Redbird. Kiedy turkus
przestanie dziaa, Neferet nie zdoa powcign furii i zniszczy
kobiet. Cho ranio to jego dum, mg zwyciy tylko w jeden
sposb: odlatujc, by powrci nastpnego dnia i znw podj
walk. Rozpostar potne skrzyda i sfrun z balkonu,
pozostawiajc za sob macki ciemnoci, Neferet i Sylvi Redbird.
Wiedzia, dokd musi si uda. Lecia wysoko i szybko, po
czym opad w nieludzkim tempie porodku campusu Domu Nocy

na wprost posgu Nyks. Przyklk i zrobi to, na co do tej pory


sobie nie pozwala: unis wzrok na marmurow podobizn swojej
utraconej bogini.
Nie poprawi si w duchu. To nie j utraciem, lecz
siebie
Podobizna Nyks, ktr uchwycia rzebiarka, bya naprawd
cudowna. Bogini staa naga z uniesionymi rkami, trzymajc w
doniach pksiyc. Jej marmurowe oczy patrzyy prosto
przed siebie. Wygldaa piknie i surowo, majestatycznie i
potnie. Kalona oddaby wszystko, by jeszcze raz poczu jej
dotyk.
Dlaczego? zapyta. Dlaczego przyja moje
lubowanie i pozwolia mi znw poda swoj ciek akurat
wtedy kiedy potrzebowaem wadzy nad ciemnoci, by pokona
Neferet? Teraz, kiedy utraciem t wadz, Tsi Sgili zwyciy.
Musiaem pozostawi w jej rkach torturowan staruszk!
Zawiodem! Przyja mnie tylko po to, ebym przegra?
Wolna wola odezwa si wadczy gos Tanatos.
Lepiej ni ja wiesz, co to oznacza.
Tak przyzna Kalona, nie odrywajc wzroku od
posgu. Oznacza, e Nyks nas nie powstrzymuje, gdy
popenialimy bdy, nawet jeli kosztuje to nas i nasze otoczenie
bardzo wiele.
Jako niemiertelny moge tego nie zauway, ale ycie
to szkoa. rzeka kapanka.
W takim razie nigdy jej nie skocz odpar gorzko
Kalona.
Moesz te patrze na nie jako na niekoczc si szans
ewolucji. dodaa Tanatos.
Ewolucji w co? Wsta i spojrza na najwysz
kapank. Nie syszaa? Zawiodem. Sylvia Redbird wci jest w
wiziona przez ciemno, ktr wada Neferet.
Moja odpowied na pytanie, w co chcesz ewoluowa,
brzmi: wybierz. Z ca pewnoci jeste wojownikiem, ale sam
musisz zdecydowa, jakiego rodzaju. Smok Lankford by

wojownikiem, lecz z powodu utraconej mioci omal nie


postanowi sta si zgorzkniaym bezdusznym zdrajc, ktry
sprzymierzy si swojej przysidze. Moesz postpi tak samo.
A wic wiesz rzek Kalona.
e kochasz Nyks? Owszem, wiem. Wiem te, e jest ona
poza twoim zasigiem, czy si do tego przyznajesz czy nie.
Kalona zacisn usta. Mia ochot wykrzycze swoj furi,
powiedzie Tanatos, e wierzy, i bogini go dotkna, wic moe
wcale nie jest poza jego zasigiem. Przypomnia sobie jednak, jak
pod naciskiem jego doni zasklepiy si drzwi wityni Nyks,
blokujc mu wstp, i jego pewno osabia
Przyznaj si odpar krtko.
wietnie. Odpowiem zatem na twoje drugie pytanie:
owszem, syszaam. Nie zdoae uratowa Sylvii Redbird, bo nie
masz ju wadzy nad ciemnoci.
Wanie.
Tanatos omiota wzrokiem podune rany na jego ciele.
Walczye z ni.
Owszem.
W takim razie nie zawiode. Wypenie przysig.
Lecz wypeniajc j, nie mogem speni twojej proby
odrzek. To niepokojcy paradoks.
Istotnie przyznaa Tanatos.
Co teraz? Nie moemy pozwoli Neferet torturowa
staruszki. Planuje zdoby w ten sposb wadz nad Zoey. Nawet
wykorzystana wbrew swojej woli, Zoey byaby dla ciemnoci
potnym sprzymierzecem.
Tanatos pokrcia smutno gow.
Wojowniku, twoje sowa s prawdziwe, lecz nie poje
najwaniejszego.
To znaczy?
Nie wolno pozwoli Neferet torturowa staruszek, bo to
nieludzkie. Gdyby to zrozumia, Nyks staaby si mniej
nieosigalna.

Ja rozumiem!
Kalona i Tanatos odwrcili si jednoczenie i ujrzeli
Auroksa. Siedzia na kamiennych stopniach wityni Nyks,
milczcy i niezauwaony dotd przez adne z nich.
Dlaczego on nie jest pilnowany? Albo przynajmniej
zamknity w pokoju? zapyta Kalona.
Nie potrzebuj stray ani zamknicia bardziej ni ty!
Postanowiem tu przyj, odwrci si od ciemnoci, tak samo jak
ty! krzykn Aurox. Gdybym przyjecha do domu babci
Redbird wczeniej albo wcale go nie opuci, walczybym o ni
jeszcze zacieklej!
Kalona podszed do niego, zapa go za konierz i cisn na
ziemi u stp posgu.
Nie zdoae nawet si powstrzyma od zabicia Smoka!
Zaatakowae Rephaima. Nie moesz walczy z ciemnoci,
gupia istoto. Niezalenie od swoich szlachetnych sw i jake
szczytnych zamiarw zostae stworzony z ciemnoci!
A jednak nie trzeba mi mwi, e ycie staruszki jest
wane nie tylko ze wzgldu na to, w jaki sposb mona
wykorzysta jej wnuczk! odparowa Aurox.
Kalona wycign rk, by znw nim potrzsn, lecz
przeszkodzia mu Tanatos.
Chopak mwi prawd. Zaley mu na Sylvii.
Ale zosta stworzony z ciemnoci!
Oczy Tanatos si zaokrgliy.
Wanie! Wojowniku, to moe si okaza ratunkiem
dla Sylvii Redbird! Ruszya szybko, podczas gdy oni tkwili
w miejscu. Na co czekacie? Za mn! zawoaa, nie
zatrzymujc si.
Kalona i Aurox spojrzeli na siebie zdziwieni, po czym
wypenili polecenie kapanki.

Zoey
Nie mogam spa. Wci zamartwiaam si o babci.
Staraam si nie myle o wszystkim, co moe z ni robi Nefret,
ale umys nieustannie podsuwa mi obrazy tortur, jeli nie mier.
Przesta o tym myle! powiedzia surowo Stark, gdy
uoyam si do snu w jego ramionach. Nie wiesz, co si na
prawd stao, a samymi mylami doprowadzasz si do szalestwa.
Wiem. Wiem. Po prostu nie potrafi przesta. Stark, ja
nie mog jej straci. Nie mog straci mojej babci! Objam go
i wtuliam twarz w jego pier. Prbowa mnie pocieszy i przez
chwil rzeczywicie jego dotyk mnie uspokoi. Skoncentrowaam
si na mioci i sile swojego wojownika, stranika, ukochanego.
Dawa mi oparcie.
Potem soce wzeszo i Stark zasn, pozostawiajc mnie
sam z moimi mylami. Nawet miarowe pochrapywanie Nali nie
pomogo mi zasn. Tak naprawd miaam ochot jedynie skuli
si w kcie i wypaka w mikkie rude futerko mojej kotki.
Tyle e to nie oddaoby mi babci.
Wiedziaam, e mj niepokj moe obudzi Starka, a w
rodku sonecznego dnia nie byoby to dobre, wic ucaowaam
Nal i na palcach wyszam z pokoju. Nogi same zaniosy mnie do
kuchni, gdzie wyszperaam puszk zimnej coli i torebk serowych
doritos. Chwil siedziaam przy stole, liczc na to e kto si
obudzi, przyjdzie tu i porozmawia ze mn. Niestety tak si nie
stao. Nie winiam ich. Poprzedniego dnia wstalimy wczenie,
poza tym wszyscy byli zestresowani i potrzebowali snu. Do
diaba, ja te go potrzebowaam.
Zamiast tego pogapiam si na telefon, wypiam col i
zjadam wszystkie chipsy.
A przy okazji pakaam.
Jeli Neferet naprawd porwaa babci, to przeze mnie. To ja
zostaam naznaczona i wywoaam eksplozj w naszej rodzinie.

Powinnam bya zerwa z nimi wszelki kontakt


wyszlochaam. Gdybym to zrobia, Neferet nic by nie
wiedziaa o mamie ani o babci. Byyby bezpieczne, ywe...
Wytaram tuste rce w spodnie i wydmuchaam nos w papierowy
rcznik. Sprowadziam na swoj rodzin te wszystkie wampirze
nieszczcia. Ukryam twarz w rczniku i beczaam jak
dwulatka. Wanie tak si czuj! wyam. Jak mae
dziecko! Bezradna! Gupia! Bezuyteczna! Nyks, gdzie jeste?
Prosz pom mi! Tak bardzo ci potrzebuj!
W takim razie doronij, crko. Bd kobiet, najwysz
kapank a nie dzieckiem.
Jej gos wypeni mj umys. Uniosam gow, mrugajc
wycierajc nos. ciany tunelu wieciy. Dokadnie naprzeciw mnie
zacz si formowa jaki ksztat. Jakbym spogldaa w kau
ciemnej wody, na ktrej wklsym dnie powoli tworzya si posta
kobiety. W zwykych okolicznociach opisaabym j jako grub.
Bya naga i miaa ogromne piersi, szerokie mikkie biodra i grube
uda. Wok twarzy unosia si wielka czupryna ciemnych wosw.
Kobieta bya absolutnie pikna pikna w kadym calu
kadej krgoci, co sprawio, e musiaam cakowicie
zrewidowa swoj definicj tuszy.
Otworzya oczy, ktre okazay si krysztaami ametystu,
ciepymi, yczliwymi, o barwie fiokw.
Nyks!
Tak. u-we-tsi-a-ge-ya, to jedno z moich imion. Cho twoi
przodkowie znaj mnie jako Matk Ziemi.
W takim razie jeste te bogini mojej babci!
Umiechna si. Bya tak niewiarygodnie pikna, e
dosownie nie mogam na ni patrze.
Owszem, znam Sylvi Redbird.
Moesz jej pomc? Myl, e jest w powanych
tarapatach! Zczyam donie i zacisnam mocno.
Twoja babcia dobrze mnie zna. Moe si otoczy moc
ziemi,jak wszyscy, ktrzy wybrali moj drog.

Dzikuj! Dzikuj! Powiesz mi, gdzie jest? Pomoesz


j uratowa?
Moesz sama to zrobi, Zoey Redbird.
Nie rozumiem! Prosz, dla dobra babci, pom mi!
bagaam bogini.
Znowu si umiechna tym razem jeszcze bardziej
olepiajco.
Ale odpowiedziaam ci. Jeli masz uratowa babci a w
ostatecznym rozrachunku swoich ludzi, musisz dorosn. Bd
kobiet, najwysz kapank, a nie dzieckiem!
Chc ni by! Po prostu nie wiem jak. Moesz mnie
nauczy? Przygryzam warg, by znw si nie rozpaka.
Nikt nie moe ci nauczy, jak dorosn do tego, co jest ci
pisane. Musisz sama znale drog. Ale wiedz jedno: dziecko
siedzi, pacze, roztkliwia si nad sob. Najwysza kapanka dziaa.
Ktry sposb wybierasz, Zoey Redbird?
Waciwy! Chc wybra waciwy sposb, ale potrzebuj
twojej pomocy.
Zawsze ci jej udzielam. Nigdy nie odbieram tego, co daam
Bd pozdrowiona, moja ukochana u-we-tsi-a-ge-ya...
Po tych sowach bogini wsika w cian tunelu i znikna w
wietlistym pyle przypominajcym jej ametystowe oczy.
Siedziaam i gapiam si w cian, mylc o sowach bogini i
uwiadamiajc sobie, e czuj przede wszystkim wstyd. Wielka
Matka Ziemia powiedziaa mi prosto z mostu, ebym przestaa si
nad sob uala. Raz jeszcze wytaram twarz, dopiam col i
podjam decyzj.
Czas dorosn powiedziaam na gos. Czas
przesta rycze. Czas co zrobi! A to znaczy, e skoro nie pi, to
moje baranie stadko te nie pi. Co tam soce!
Ruszyam tunelem, wciskajc po drodze numery telefonu.
Co jest, Zo? zgosia si po trzecim dzwonku zaspana
Stevie Rae.
Ubieraj si i bierz zielon wiec. Widzimy si w piwnicy
powiedziaam i wyczyam si.

Nastpna bya Afrodyta.


Jeli nikt nie umar, to masz przerbane oznajmia na
dzie dobry.
Zamierzam dopilnowa, eby tym, kto umrze, nie bya
moja babcia. Obud Dariusa i spotkajmy si w piwnicy.
Prosz, pozwl mi zadzwoni do Shaunee i do krlowej
Damieny i te je obudzi powiedziaa.
Nie ma sprawy. Niech wezm swoje wiece. Aha, i niech
Shaunee zabierze te niebiesk wiec Erin. Moesz
reprezentowa wod zamiast niej.
Mam lepszy pomys, ale to nic nowego. Na razie.
Gdy dotaram do swojego pokoju, nie wahaam si ju ani
troch. Najwysze kapanki nie s niezdecydowanymi
dzieciakami. Dziaaj.
Wic dziaaam.
Stark, wstawaj. Potrzsnam go za rami.
Zamruga, patrzc na mnie spomidzy swoich uroczych, acz
potarganych wosw.
Co si stao? Nic ci nie jest?
Stao si to, e nie bdziemy spa, pki nie wymylimy,
jak uratowa babci.
Usiad, odsuwajc Nal od swego biodra, co spotkao si
z jej gorcymi protestami.
Przecie Kalona polecia j ratowa.
Powierzyby Nal jego opiece?
Przetar oczy.
Chyba nie. Ale dlaczego Kalona miaby si opiekowa
Nal?
Dla niczego. Prbuj ci wytumaczy, dlaczego nie
podoba mi si myl, e mamy si zda na niego w sprawie babci.
Wic co robimy?
Tworzymy krg. Podeszam do stolika nocnego,
chwyciam zapalniczk i grub fioletow wiec o zapachu
lawendy i mojego dziecistwa. Wcignam ten zapach gboko
w nozdrza.

Ubieraj si rzekam do Starka. Widzimy si w


piwnicy.
Ruszyam szybko. Nie chciaam czeka na nikogo, nawet na
niego. Potrzebowaam troch czasu dla siebie, by mc si
skoncentrowa i zaczerpn siy od ducha, ktry by moim
ulubionym ywioem. Musiaam by dzielna, silna i mdra a w
rzeczywistoci nie miaam adnej z tych cech... c, w kadym
razie nie miaam ich wszystkich naraz. Pamitam, e kiedy
zapytaam babci, jak to si stao, e jest taka mdra, a ona si
rozemiaa i powiedziaa, e otaczaa si mdrymi ludmi i nigdy
nie przestawaa sucha ani si uczy.
OK mruknam, wchodzc po metalowej drabince
prowadzcej z tuneli pod dworcem do piwnicy nad Mufty
Mam mdrych przyjaci. Umiem sucha. I teoretycznie
umiem si uczy. Wic to wanie zrobi.
Podeszam w miejsce, ktre mona byo uzna za rodek
piwnicy, usiadam po turecku i pooyam wiec na zimnej
cementowej pododze. Z zapalniczk w rce zamknam oczy i
odetchnam gboko trzy razy, wdech wydech, wdech
wydech, wdech wydech.
Duchu, jeste moim sercem powiedziaam, nie
otwierajc oczu. Wypeniasz mnie i dajesz mi si. Prosz,
przybd do mnie! Potem otworzyam oczy i zapaliam
fioletowa wiec.
Zapona srebrnym pomieniem. Poczuam przypyw
ywiou i nagle cay chaos, ktry wypenia moj gow od czasu,
gdy Aurox powiedzia mi o porwaniu babci, znikn. Duch hula
we mnie i wok mnie, a srebrzysty pomie fioletowej wiecy
taczy radonie. Skinam gow.
No to do dziea. Pierwszy krok: sprawdzi, co si, u
diaba, dzieje.
Wyjam z kieszeni komrk i wywoaam numer Tantos.
Owszem, rozsdek nakazywa przebywanie pod ziemi, pki
soce nie zajdzie, bo na powierzchni czerwona wampiry nie
mogyby mi towarzyszy i ratowa tyka, ale to nie znaczyo, e

musz lee w ku jak grzeczna dziewczynka.


Jej telefon wanie dzwoni, gdy Kalona odsun zardzewiaa
kart i Tanatos wkroczya do piwnicy w towarzystwie jego i
Auroksa.
Nacisnam przycisk zakocz i wstaam. Ju otwieraam
usta, eby zapyta kapank, po jak choler tu przysza i w
dodatku przywloka ze sob Auroksa, gdy do mojej gowy dotaro
co widz. Kalona by cay w rowych prgach i polany krwi.
Wyglda, jakby kto pobi go batem zrobionym i brzytwy.
Gdzie babcia?
Zatrzyma si przede mn i spojrza na mnie swoimi
bursztynowymi oczami. Kilka czerwonych prg pko i zacza si
z nich sczy krew. Jego ciao jest sabe tu, pod ziemi
przypomniaam sobie. Rany si nie goj. Nie chciaam jednak
poczytywa mu za zasug tego, e z wasnej woli zszed pod
ziemi, cho ewidentnie by ranny. By wojownikiem i lubowa
chroni kapank.
Gdzie babcia? powtrzyam.
W apartamencie Neferet. Tsi Sgili uwizia j w mackach
ciemnoci odpar.
Dlaczego jej nie uwolnie? Miaam ochot unie
pici, uderza go w pier, otworzy kolejne rany i sprawi, e
bdzie cierpia tak bardzo jak ja, jak babcia. Nie zrobiam tego.
Zraniam go jedynie kolejnymi sowami: Powiedziae, e j
uwolnisz, jeli to Neferet j przetrzymuje. Przez wieki ciemno
bya twoj najlepsz przyjacik! Dlaczego nie zdoae uratowa
babci?
Sugi ciemnoci nie suchaj ju Kalony. Szczerze wybra
powrt na cieki Nyks, wic nie jest sprzymierzecem ciemnoci
odpara Tanatos.
Zajebicie! Genialny moment sobie wybrae, Kalono!
prychna Afrodyta, ktra wspia si wanie po drabinie wraz z
Dariusem i Starkiem. W lad za nimi pojawili si Shaunee,
Damien i ku mojemu zdziwieniu, Shaylin.

Wic dlaczego ucieke? Dlaczego, u diaba, nie


walczye z mackami, nie pokonae ich i nie uwolnie babci?
pyta Stark. Podobno ochrona Nyks przed ciemnoci bya
twoim penoetatowym zajciem, zanim spieprzye sobie ycie
Zapomniae ju, jak to si robi?
Czy wygldam, jakbym uciek przed walk?!
naskoczy na niego Kalona.
Tak odpar bez wahania Stark. Ty tu jeste, a babci
nie ma. Ucieke, gnoju!
Kalona warkn i zrobi krok w jego stron. Darius
wyszarpn n z rkawa, a Stark unis uk. Wcieka jak diabli
wkroczyam midzy nich.
Kalono, nie pogarszaj sytuacji! Powiedz mi, dlaczego
Neferet wci przetrzymuje babci! zadaam.
Wytrzymabym wielodniow walk ze sugusami
ciemnoci. I w kocu bym ich pokona. Kosztowaoby mnie to
jedynie troch krwi i blu. Ale ona nie kazaa im ze mn walczy.
Kazaa im poi si moj krwi, by si wzmocniy i mogy pokona
ochronny czar ziemi, ktrym otoczya si Sylvia Redbird.
Mw dalej. Chc wiedzie wszystko. Mj gos
brzmia silnie, ale zaraz potem musiaam zakry doni usta by
stumi szloch. Nie pomylaam. Nie wolno mi paka.
Turkus i srebro. Moc ziemi. Chroni j, ale wzmacniajc
si dziki mojej krwi, macki zaczy si ju przedziera przez
oson. Gdybym zosta i dalej z nimi walczy, w kocu bym
zwyciy, ale Sylvia Redbird byaby ju martwa.
Aby przedrze si przez klatk ciemnoci wic twoj
babci, potrzebujemy istoty, ktrej tworzywem jest ciemno.
rzeka Tanatos.
Czyli mnie. Aurox wystpi naprzd.
No to jestemy w dupie skwitowaa Afrodyta.
Niestety musiaam si z ni zgodzi.

ROZDZIA DWUDZIESTY
Zoey
Potrafi to zrobi rzek Aurox. Zostaem stworzony
przez ciemno i z ciemnoci. Macki nie bd si mn posila. To
byoby tak, jakby zjaday same siebie. Moe nawet potrafi nimi
wada. Jeli mnie nie posuchaj, unicestwi je i uratuj Sylvi
Redbird. Zoey, bardzo mi zaley na twojej babci. Mog j
uratowa. Wiem o tym.
Nie umiesz zapanowa nad tym cholerstwem w sobie!
krzykn Stark. Jasne, e Neferet ci wpuci. Niby dlaczego
miaaby tego nie zrobi? Utoczya z babci mnstwo krwi.
Wykorzysta jej cz, eby nakarmi ciemno i odzyska wadz
nad tob!
Macki nie mog si karmi krwi Sylvii Redbird rzek
Kalona. Neferet to przyznaa, a ja widziaem na wasne oczy.
Mog jedynie przypuszcza, e ta sama magia, ktra osabia jej
ciao, chroni take krew.
Ale ciebie wci mona kontrolowa, prawda?
Damien podszed do Auroksa. Mwi rzeczowym tonem i
wiedziaam, e otwiera wanie foldery z biologi w swoim
ogromnym mzgu. Jeste naczyniem stworzonym z ciemnoci.
Wic tkwica w tobie bestia bdca, w uproszczeniu mwic,
istot uksztatowan ze za biaego byka, pojawia si bez
koniecznoci skadania ofiary. Widzielimy to, gdy Stark i Darius
ci uderzyli.

Bestia karmi si przemoc i nienawici, dz i blem.


To prawda przytakn Aurox.
A jednak do pewnego stopnia nad ni panujesz. W tamtej
sytuacji udao ci si unikn przeobraenia zauwaya Tanatos.
Staram si nie przeksztaca. Staram si nad tym
panowa.
Wiesz, w jakim stopniu masz nad tym wadz?
zapytaa Stevie Rae, doczajc do nas.
- Nie odpar aonie Aurox.
Dlatego tu jestemy. Musimy nauczy Auroksa
kontrolowa te przeobraenia, przynajmniej na do dugo, by
zdoa si przedrze przez klatk ciemnoci i zrzuci Sylvi
Redbird z balkonu siedziby Neferet rzeka Tanatos.
Zrzuci? pisnam, bo powiedzenie tego normalnym
tonem nie wchodzio w gr. Miaam wraenie, e moja gowa za
chwil eksploduje.
Bd kry w pobliu, zapi j i zanios w bezpieczne
miejsce powiedzia Kalona.
Ile mamy czasu na wykombinowanie, jak powstrzyma
przemian Auroksa i zapa babci? zapytaa Afrodyta.
Nie sdz, eby miaa przey kolejn noc odpar
Kalona.
- W takim razie bierzmy si do dziea. Spojrzaam na
Auroksa. Naprawd si troszczysz o moj babci?
Tak. Bardzo. Jeli bdzie trzeba, jestem gotw odda
ycie, byle tylko j uratowa.
Moe si okaza, e bdzie trzeba powiedziaam, po
czym przeniosam wzrok na Starka, Dariusa i Kalon. Wyglda
na to, e musicie si nad nim troch poznca. Teraz!
Wojownicy spojrzeli na Tanatos.
Zgadzam si z Zoey. Sprawcie mu bl.

Aurox
Moe nawet mi si to spodoba rzek Stark, odkadajc
na bok uk i strzelajc knykciami.
Moe mnie te mrukn Kalona, okrajc Auroksa.
Jestem ci winien rewan za syna.
A ja za Smoka doda Darius, wyjmujc zza pasa may,
ale gronie wygldajcy n.
Nie macie go zabi odezwaa si Zoey chodnym,
beznamitnym tonem.
Brak emocji w jej gosie przerazi Auroksa bardziej ni
kady z trzech wojownikw.
Zao si, e nie tak atwo go zabi powiedziaa
Afrodyta, krzyujc ramiona i mrugajc do Dariusa. Dalej,
pobaw si troch tym swoim noykiem, przystojniaku.
Bestia karmi si gniewem. Spowaniejcie. Rozgniewajcie
si rozkazaa wojownikom Tanatos, a oni zamilkli i otoczyli
Auroksa.
Natychmiast wyczu zmian w ich nastawieniu. Przedtem
wyranie go nie lubili i nie ufali mu, ale nie byli wciekli. Teraz
bia od nich furia. Bestia wewntrz niego poruszya si
wyczekujco.
Aurox zacisn zby i napi ciao. Nie oddam mu wadzy!
myla. To tsu-ka-nv-s-di-na, nie bestia. Ujarzmi byka!
Kalona zaatakowa pierwszy. W nadludzkim tempie
zawirowa i uderzy go na odlew w twarz, rzucajc na kolana. Nim
chopak zdy wsta, doskoczy do niego Darius. Aurox poczu
ostry bl w ramieniu, a potem ciepo krwi pyncej struk z
.wskiej pytkiej rany. Chwil pniej Stark zdzieli go pici
w brzuch.
Aurox zgi si wp. Wojownicy byli wciekli. Zapach jego
krwi podziaa na wampiry. Czu narastajc w nich agresj,
szczeglnie mocno bijc od Starka. To ciemno pomyla.
Stark pozna zo, cho wybra inn drog.

Zdoa si podnie i przybra pozycj obronn, nim Kalona


zada mu kolejny silny cios tym razem w drugi policzek.
Uderzenie zakrcio Auroksem, lecz zdy unie rk i
zablokowa cios Starka.
Gdy obraca si i parowa ciosy, byk miota si wewntrz
niego, usiujc si wyrwa spod kontroli. Skra Auroksa draa i
czu, e w jego kociach zaczyna si ju przeobraenie z chopaka
w rogat besti, ale wci by sob. Wci mia wadze.
Musisz walczy! krzykna Zoey.
Sparowa kolejny cios Starka.
Nie mog! wrzasn. Jeli zaczn walczy,
przeobra si!
Wic do czego w ogle si nadajesz? Afrodyta uniosa
rce w gecie frustracji. Neferet nie pozwoli ci tak prostu
wej, powiedzie ciemnoci, eby si wyniosa, wzi babci za
rk i wyj.
Maj racj przyznaa Tanatos. Musisz walczy
I mimo to utrzyma besti w ryzach.
Skin gow i z potwornym przeraeniem zanurkowa pod
rk Dariusa trzymajc n, po czym podnis si szybko i
uderzy go od dou w brod.
Poczu, jak w Dariusie eksploduje bl i zo. Bestia te to
poczua. Emocje wlay si w ciao Auroksa, wypeniajc bestie
moc. Usiowa j powstrzyma, ujarzmi, lecz gdy obrci si
gwatownie i kopn Starka w brzuch, pozbawiajc go tchu,
poczu, jak stopy zaczynaj mu sztywnie i zmienia si w racicy
Myl o wietle ksiyca! zawoaa do niego adeptka
obdarzona darem prawdziwego widzenia. Masz je w sobie
Sprbuj je znale!
Pomyla o ksiycu i lawendzie, o srebrze i turkusie, o
otaczajcej go zewszd ziemi.
Kalona po raz kolejny zdzieli go w twarz. Tym razem
Aurox schwyci go za nadgarstek i wykorzystujc sw nadludzk
si, odrzuci od siebie.
Bestia zaryczaa.

Traci kontrol! powiedziaa Afrodyta.


Wracajcie do tunelu! zawoa Stark. Nie wiem, jak
dugo damy rad go powstrzymywa.
Lepiej to zrbcie, bo my nigdzie si nie wybieramy!
odpara Zoey. Auroksie, wytrwaj!
Prbuj! odkrzykn, cofajc si przed trzema
wojownikami, ktrzy oddychali ciko, lecz ju go nie atakowali.
Panuj!
Jeli bdzie inaczej, jeli zranisz kogo z nich, zniszcz
ci powiedzia Kalona.
Gos mia spokojny. Nie krzycza, nie popisywa si. Ale
Aurox czu, e mwi prawd. Niemiertelny moe mnie
zniszczy pomyla i bestia nieco ustpia, uwalniajc cz
gniewu.
Aurox nie ruszy si z miejsca.
Panuj! Panuj nad ni!
Na to licz powiedziaa Zoey. Przerwijcie na
chwil. Wojownicy pokiwali gowami, lecz wci spogldali na
Auroxa z obaw. Damien, Shaunee, Stevie Rae, stacie na
swoich miejscach kontynuowaa Zoey. Utwrzcie krg
wok Auroksa. Troje wywoanych rozeszo si. Afrodyto,
we wiec Erin i zastp wod.
Mam lepszy pomys. Afrodyta podaa wiec
dziewczynie z darem prawdziwego widzenia. Id na zachd i
myl o czym mokrym.
Ja mam by wod? Dziewczyna wzia od niej
wiec,. ale potrzsna gow ze zdumieniem.
Afrodyta wyja z kieszeni may srebrny przedmiot i
otworzya go. Aurox ujrza wiato taczce na lustrzanej
powierzchni. Dziewczyna uniosa lusterko do twarzy adeptki.
Odczytaj wasn aur.
Adeptka westchna i spojrzaa w lusterko. Uniosa brwi
zrobia wielkie oczy.
Ja ci! Kurcz! Nigdy nie przyszo mi do gowy, eby
odczytywa sam siebie. Skadam si z rnych odcieni

niebieskiego!
Afrodyta zamkna lusterko i z zadowolon min schowaa
je z powrotem do kieszeni.
Tak mylaam. Jazda na zachd.
Adeptka z umiechem zaja miejsce w krgu.
To byo mdre, wieszczko rzeka Tanatos.
Miewam przebyski odpara Afrodyta. Nie ma za
co! zawoaa do Zoey, ktra wraz z pozostaymi adeptkami
przygldaa si jej baranim wzrokiem.
C powiedziaa Zoey. Sprawdmy, czy ja te
potrafi by mdra.
A co ja mam robi? zapytaa Tanatos.
Utwrz krg. Tym razem nie chc by niczym z
wyjtkiem ducha odpara natychmiast Zoey.
Zgoda przytakna kapanka.
Auroksie, panujesz nad sob? zapytaa Zoey.
Wci ciko oddycha, a bestia czyhaa tu pod jego skr,
ale odkd wojownicy wstrzymali atak, odzyska cz kontroli.
Na razie tak.
Dobrze. Zoey ruszya w jego stron. Tantos utwrz
krg. My przywoamy swoje ywioy i bdziemy je trzyma w
gotowoci. Wojownicy, kiedy wszystkie ywioy przybd,
zaatakujcie Auroksa. Auroksie zatrzymaa si o kilka krokw
od niego i wojownikw chc, eby z mini walczy i ze
wszystkich si stara si powstrzyma besti, ale jeli ona zacznie
bra gr, a my zobaczymy, e nie potrafisz powstrzyma
metamorfozy, sami bdziemy musieli przyj ci z pomoc.
Jak? zapyta.
Troch zrobiam ju wczeniej. Posaam ducha, by ci
wzmocni. Wyobra sobie to razy pi objania. Mwisz e
bestia karmi si przemoc, gniewem i blem?
Tak. Skin gow.
Chocia ywioy same w sobie nie s dobre ani ze, kade
z naszej pitki czuje si w ich obecnoci zdecydowanie dobrze.
Pomylaam wic, e jeli kade z nas wyle tobie nie tylko sam

ywio, lecz take zwizane z nim samopoczucie, moe zdoasz


si tego uchwyci i nabra do pozytywnej mocy, by wyczy
besti.
Auroksie, jeli to si uda Tanatos doczya do Zoey
w rodku krgu dowiedziesz, e jeste czym wicej ni tylko .
ciemnoci, z ktrej ci ulepiono.
W takim razie si uda, bo nie jestem ciemnoci. Nie
mog ni by rzek stanowczo.
Dowied tego! rzuci Stark.
Dowiod odpar Aurox. Jestem gotw.
No to zacznijmy od powietrza. Tanatos wzia z rk
Zoey zapalniczk i podesza do Damiena. Powietrze, jeste
pierwszym z ywiow i przywouj ci do krgu powiedziaa
po prostu i zapalia wiec Damiena, po czym podesza Shaunee,
w ten sam sposb przywoujc ogie. Gdy stana przed adeptk
majc dar widzenia, powicia jej ywioowi wicej czasu:
Wodo, jeste zmienna i zawsze potrafisz si przystosowa.
Wielokrotnie bya przywoywana do tego krgu i przybywaa na
wezwanie swojej adeptki Erin Bates. Ona Jednak, jak woda,
zmienia si i przystosowaa do nowego rodowiska. Dlatego staje
przed tob inna cra Nyks gotowa z radoci przyj twoje dary.
Jako najwysza kapanka zapraszam ci do krgu. Przybd,
wodo, i poka Shaylin, e jest bogosawiona!
Tanatos zapalia wiec, a dziewczyna krzykna cicho.
Czuj j! Jest wszdzie wok!
Z caego serca dzikujemy Nyks za ten dar rzeka
z umiechem Tanatos.
Potem podesza do Stevie Rae, wezwaa ziemi i zapalia
zielon wiec. Aurox poczu zapach trawy i piasku. Wdychajc
go gboko, przypomnia sobie poranek, w ktrym zbudzi go
piew babci Redbird.
Musz to zrobi. Ona we mnie uwierzya. Nie mog jej
zawie.
Tanatos stana przed Zoey.

Duchu, jeste ostatnim ywioem, ktrego brakuje nam


do krgu. Otwierasz i zamykasz nasz rytua. Przywouj ci
powtarzajc wci na nowo: Bd pozdrowiony! Przybd
duchu!
Gdy przytkna zapalniczk do fioletowej wiecy, rozlego
si skwierczenie i knot zapon czyciutkim srebrnym
pomieniem, ktry rs i rs, tworzc rozjarzon lin czc
wszystkie tworzce krg osoby. Aurox czu unoszc si wok
moc. Wzi gboki oddech i przygotowa si.
Do dziea powiedziaa Zoey. Wojownicy, zadajcie
mu bl!
Tym razem pierwszy zaatakowa Stark. Aurox sdzi, e jest
gotw, lecz wampir go zaskoczy. Zamiast uderzy pici,
kopniakiem podci mu nogi. Aurox run jak dugi. Nim zdy
si pozbiera, Kalona kopn go w brzuch, a Darius ci noem w
drugie rami.
Aurox zareagowa instynktownie. Chwyci niemiertelnego
za nogi i obrci, po czym uderzy go drug rk, na wp ju
przemienion w tward racic. Zaraz potem zada Dariusowi cios
w plecy. Obaj wojownicy stknli z blu, ktry zapon w gbi
Auroksa jak suche drewno po dotkniciu zapaki. Bestia przebia
si na zewntrz.
Byk zarycza i natar na Starka.
Ju! zawoaa Tanatos.
Kacie swoim ywioom wypeni Auroksa! Pokacie
mu, jak to jest czu rado powietrza, ognia, wody, ziemi, ducha!
krzykna Zoey.
Aurox sysza j jak przez mg, lecz obrci gow w jej
stron. Srebrny pomie, ktry trzymaa w rku, przyku uwag
byka. Bestia znw zaryczaa, chcc zmieni kierunek i zaatakowa
ogie.
Uwaaj, Zo! wrzasn Stark. Chod tu, gnoju!
Nawet na ni nawet nie patrz!
Uderzy Auroksa ramieniem, odrzucajc go do tyu. Ten
uda, e si zatacza, a w rzeczywistoci jedynie zamarkowa ruch

w prawo, by lew pici, ju cakowicie zmienion w racice


zdzieli Starka w sam rodek brzucha. Wojownik zgi si
wp, a Aurox pochyli gow, gotw go ub. I wanie wtedy
uderzyy w niego ywioy.
Tym razem naprawd si zatoczy. Najpierw poczu
dotknicie ducha. Gboko wewntrz niego co si poruszyo
co, co byo przeciwiestwem ciemnoci dzielcej z nim ciao
bestii. Do ycia gwatownie zbudzia si dziwnie znajoma rado.
Odwrci gow, instynktownie szukajc Zoey i znajdujc j. Ich
spojrzenia si skrzyoway i Aurox zobaczy w oczach
dziewczyny zy. W jednej rce trzymaa wiec o srebrnym
pomieni i drug do przyciskaa do serca.
Nie pacz, Zo, bo znowu caa si zasmarkasz usysza
wasny, cakowicie normalny ludzki gos.
Potem poczu w rodku pd powietrza. Krzykn zdziwiony .
i rozemia si. To byo jak minitornado! Nastpny pojawi si
trzaskajcy wesoo ogie, ktry zgasia woda. Ziemia pachniaa
plantacj lawendy, dodajc mu spokoju i si. Znw si rozemia.
Spojrza w d i zobaczy, e zamiast mierciononych racic ma
donie i stopy!
Nie upajaj si zwycistwem. Jeli nie umiesz walczy, |
aden z ciebie poytek. Po tych sowach Stark uderzy go
mocno i Auroksowi z nosa pocieka krew.
Chopak stkn i wyrzuci do przodu pi, trafiajc Starka
z boku w brod.
Umiem walczy! zawoa.
Stark pad na ziemi. Bestia poruszya si wewntrz
Auroksa, ale on pomyla o ywioach i ich obecno go
wzmocnia, kurczc i dawic besti.
Umiechn si od ucha do ucha... i wtedy zaatakowa go
Darius. Aurox sparowa cios i uderzy wojownika w przegub doni
tak mocno, e n wysmykn mu si z rki i potoczy po
piwnicznej pododze. Nie przestajc si umiecha, chopak
podci kopniakiem wojownika, ktry pad na tyek.

Z Kalon nie poszo tak atwo. Jego szybko bya


nieziemska, a pozbawiony refleksu bestii Aurox potrafi odeprze
zaledwie jedn trzeci ciosw. Ale to nie miao znaczenia. Liczyo
si to, e wci walczy i pozostawa czowiekiem.
Wystarczy! zawoaa Tanatos, gdy Stark i Darius
doczyli do Kalony i zaczli osacza Auroksa.
Wojownicy si zatrzymali, cho Auroks odnis wraenie e
czyni to niechtnie.
Duchu, ziemio, wodo, ogniu, powietrze, dzikuje wam za
potne wsparcie. Moecie ju odej. Bdcie pozdrowieni i do
nastpnego razu! Kapanka rozwizaa krg.
Wszystkie wiece jak jeden m zapony wysokim
pomieniem, po czym zgasy.
Uff. Zadziaao przerwaa cisz Zoey.
Aurox koszul otar sobie krew z nosa i ust, po czym nie
zastanawiajc si, co robi odruchowo podszed do Zoey
podnis j i zacz krci si z ni w koo, woajc:
Udao ci si! To dziaa!
Zoey wybuchna miechem, ale gdy tylko postawi j na
ziemi, odsuna si i stana obok Starka.
To nie tylko moja zasuga, lecz nas wszystkich. Uja
Starka za rk i ignorujc Auroksa, umiechna si do
pozostaych. Bylicie niesamowici!
Owszem, krg zrobi swoje przyzna Stark. Tylko
jak to si ma do uwolnienia babci? Neferet raczej nie pozwoli
wam utworzy krgu w swoim mieszkaniu.
Tak daleko w przyszo jeszcze nie signlimy
przyznaa Zoey.
Czy Aurox musi by w zasigu waszego wzroku,
ebycie mogli go wzmocni ywioami? zapyta Kalona.
W zasadzie nie odpara dziewczyna. Wysanie
ywiow komu, kogo nie widzimy, jest trudniejsze i nie wiem
jak dugo moe dziaa, ale jest moliwe.
Sdz, e pomoe nam czar ochronny powiedziaa
wolno Tanatos, jakby si gono zastanawiaa. Otoczcie hotel

Mayo. Ja utworz krg i rzuc czar, wic go sol. Zoey,


dopki duch bdzie si znajdowa w centrum krgu, w sercu
budynku, krg powinien wytrzyma.
Mayo ma wielki hol powiedziaa Afrodyta. Jest
sam bar i restauracja z cakiem niezym arciem, porzdnymi
szampanami oraz intymn atmosfer bez nadmiaru wiata.
Po co mi to mwisz? zapytaa Zoey.
Bo ty i ja moemy sobie tam usi przy osonitym
stoliku w kcie. Ja bd popija dobry szampan, a ty czyta jaki
nudny kobylasty podrcznik, zapalajc przy okazji mniejszy,
mniej oczywisty odpowiednik tej fioletowej wiecy i posyajc
byczkowi wszystkie pi ywiow.
A my gdzie bdziemy? zapyta z wyranym
niezadowoleniem Stark.
Na zewntrz. Bdziecie strzegli baraniego stadka, eby
jaki stuknity kloszard nie podszed do, powiedzmy, krlowej
Damieny i nie wystraszy jej tak, e wrzanie, upuci wiec i
wszystko spieprzy odpara Afrodyta.
Nie upucibym wiecy! zaperzy si Damien.
A gdyby strasznie, ale to strasznie mierdzia i wyglda
na takiego, co ma wszy? zapytaa.
Fuj! wzdrygn si Damien.
Mwiam zatriumfowaa Afrodyta.
Dasz rad, Auroksie? zapytaa Zoey.
Spojrza jej w oczy.
Tak odpar bez wahania. Dam rad. Zrobi to. Jeli
tylko ywioy mnie wzmocni. Umilk i umiechn si czyst
rozkosz Mnie! Jestem czym wicej ni besti, i czym wicej
ni ciemnoci. Obrci si do Tanatos. Mwia, e mam
wybr. Wybieram wiato i cieki bogini. Tanatos
odwzajemnia umiech.
Tak, moje dziecko. Wierz, e dokonae wyboru. Wierz
te, e Nyks ci usyszaa.
Z ca pewnoci mwi tak gono, e bogini musiaa go
usysze zauwaya Stevie Rae, ale i ona si umiechna.

Zoey bez ladu umiechu obrcia si ku Kalonie.


Naprawd zdoasz zapa babci? To brzmi jako
niewiarygodnie i strasznie. Aurox na serio ma j zrzuci z dachu
wieowca?
Kalona rozpostar skrzyda, otaczajc nimi wszystkich
zebranych i muskajc sufit. Podczas walki otworzyy si rany
niemiertelnego i teraz po ciele spywaa mu krew. Wyglda jak
bg zemsty pomyla Aurox.
Zapi j, a gdy ju to zrobi, bdzie cakowicie
bezpieczna.
Zoey skina gow.
Trzymam za sowo. W takim razie nasz plan jest gotowy.

ROZDZIA DWUDZIESTY PIERWSZY


Zoey
Czekanie do zmroku duyo si w nieskoczono.
Trzymanie gby na kdk, gdy reszta adeptw powoli si budzia
i sennie dreptaa do kuchni, by zje patki i pogada o szkole,
zadaniach domowych i innych duperelach, ktre z ca pewnoci
nie miay nic wsplnego z ratowaniem babci, wywoywao we
mnie pulsowanie skroni i bl odka.
Na domiar zego Aurox siedzia ukryty w wiey numer
jeden, czekajc, a wrcimy po niego, by wdroy plan tworzenia
krgu dla ratowania babci. Wszystko dlatego, e jak to uja
Afrodyta nie moemy pozwoli, eby go kto zobaczy, bo
jeli Neferet usyszy, e byczek wrci do Domu Nocy, a my nie
skopalimy mu dupy, to moesz od razu narysowa na nim wielk
tarcz strzelnicz, a babci przechrzcie na grzank.
Trudno si dziwi, e gowa bolaa mnie jak diabli, a
odek zachowywa si, jakby lada chwila mia odmwi mi
posuszestwa.
Napij si coli powiedzia Stark, przysuwajc sobie
krzeso i siadajc przy stoliku obok mnie.
Ju jedn wypiam mruknam.
To wypij drug. Pochyli si i ucaowa mnie w
policzek. Ruszasz nog jak neurotyczka szepn.
Wszyscy patrz na ciebie, jakby si bali, e zaraz wybuchniesz.

To cakiem moliwe szepnam, udajc, e tylko


muskam go nosem.
Count chocula, Zo? zapytaa z przesadnym
oywieniem Stevie Rae.
Nie jestem god... zaczam, ale Afrodyta mi
przerwaa.
Z chci zje miseczk. niadanie to najwaniejszy
posiek dnia.
Dziwne powiedziaam. Nigdy go nie jadasz.
Uniosa oprniony do poowy kieliszek mimozy i udaa e
wznosi toast.
Ale za to pijam. Codziennie. Sok pomaraczowy to
poywka dla mzgu.
A szampan to zabjca szarych komrek wybekotaa
Shaylin z ustami penymi patkw.
Lubi myle, e w ten sposb bogini wyrwnuje szanse
Wyobra sobie, jak drastycznie przewyszaabym was wszystkich
inteligencj, gdybym tyle nie pia.
Moim zdaniem twoja logika jest uomna rzek
Damien.
A moim zdaniem twoje wosy s uomne. Czyby to byo
wczesne ysienie androgenowe?
Damien jkn ze zgrozy, a ja westchnam.
Odczep si od niego powiedziaa Stevie do Afrodyty
podajc mi miseczk patkw.
A propos mrukna Afrodyta, przygldajc si jej
krytycznie i mieszajc kolejn porcj szampana z sokiem nie
odczepiy ci si czasem szelki od tych wieniackich portek, ktre
zaraz spadn ci z dupy?
Ja uwaam, e Stevie wyglda wietnie wtrcia
Shaylin.
Pewnie, e tak uwaasz. A jutro woysz dwa rne buty,
bo tak ci podpowie twj wyrafinowany gust.
Usiowaam je, nie zwaajc na ich ktni. Stark siedzia
przy mnie, trzymajc do na moim udzie i od czasu do czasu

zaciskajc j, by mi doda otuchy.


Mj umys nie chcia zamilkn. Rozumiaam, dlaczego
musimy czeka do zachodu soca. Dwie z uczestniczek mojego
krgu zapaliyby si od sonecznych promieni. Nie mwic o
Starku, ktry zmieniby si w aosn frytk. Rozumiaam nawet,
e musimy jecha do szkoy i pj na pierwsz lekcj,
prowadzon przez Tanatos, ktra miaa nas podzieli na grupy i
przydzieli nam zadania zwizane z przygotowaniami do dnia
otwartych drzwi. Na szczcie zadania dla tych, ktrzy mieli
ratowa babci, wymagay opuszczenia campusu. Liczyam wic
na to, e Erin, Dallas ani nikt inny, kto mgby celowo lub
przypadkiem spotka si z Neferet, nie bdzie mia pojcia, co
kombinujemy ani nawet e wiemy o porwaniu babci.
Czekanie byo jednak potwornie trudne, zwaszcza e adepci
nie wtajemniczeni w nasz plan nie widzieli powodu do popiechu i
potwornie si grzebali.
Aurox siedzia skulony na jednej z wie wieczcych
budynek dworca. Babcia wisiaa w klatce zbudowanej z
ciemnoci. Nieatwo w takiej sytuacji udawa, e nic si nie
dzieje. Miaam ochot chodzi, wrzeszcze, moe nawet w co
uderzy. Albo w kogo. C, w Neferet z pewnoci. Natomiast
nie miaam ochoty wybuchn paczem i uznaam, e to dobry
znak.
Koczyy mi si wanie patki i cierpliwo, gdy do kuchni
wparowaa niczym fajerwerk Kramisha. W kadym razie z
fajerwerkiem kojarzy mi si jej strj: ciasno opinajca tyek ta
spdniczka, fioletowy sweter z wyhaftowanymi na piersi
symbolami i pitego formatowania w postaci zotego rydwanu
Nyks gncego tren gwiazd i jaskrawoczerwone wiecce skrzane
buty na koturnach, niemal idealnie pasujce do odcienia
szkaratnej krtkiej peruki.
Autobus czeka. Wiem, e Darius jest super, ale ju si
wkurza, e si tak guzdrzecie. Pogonia gestem krztajcych
si adeptw. Dalej, jazda! Miaam ochot j ucaowa.
Wtedy przeszya mnie swoimi czarnymi oczami. Mam co dla

ciebie.
odek zacisn mi si w supe, kiedy signa do tej swojej
wielkiej torby od Louisa Vuittona i wyja fioletowy notes
Nie masz pojcia, jak nienawidz poezji mrukna
Afrodyta.
A spadaj mi z tym swoim nastawieniem odpara
Kramisha. Miaa dzi wizj?
Nie. Dzi zastpuje mi j mimoza, ale dziki, e pytasz.
odpara Afrodyta.
Wyglda na to, e ja bd musiaa zastpi ciebie
wieszczko, wic nie nienawid mojej poezji. Pogonia Afrodyt
gestem. Znikaj. Wiersz jest dla Zoey.
wietnie. Niektrzy mwi pieprzy jog, a ja mwi
pieprzy przenonie. I to bynajmniej nie w sensie przenonym.
Zarzucia grzyw i wysza z kuchni, krcc tykiem.
Bd wam potrzebna? zapytaa Stevie.
Spojrzaam pytajco na Kramish.
Nie odpara. Popatrzya na Damiena, Shaylin i Starka.
Wy te moecie i.
Nie wiem, czy mi si to podoba powiedzia Stark.
Musi. Mam silne przeczucie, e musz pogada z Zoey
na osobnoci. Wci trzymajc w rku to, co na wasny uytek
zaczam nazywa Fioletowym Nonikiem Apokalips Kramisha
skrzyowaa ramiona i tupna na Starka.
Id powiedziaam. Przeczucia Kramishy w
zdecydowanej wikszoci przypadkw si sprawdzaj.
Przez w zdecydowanej wikszoci przypadkw Zoey
rozumie zawsze dodaa z wyranym zniecierpliwieniem
Kramisha.
Dobra. Ale i tak mi si to nie podoba. Bd w autobusie
Stark ucaowa mnie, zmarszczy brwi pod adresem Kramishy i
wymaszerowa.
Pokrcia gow.
Traktuje ci jak swoj wasno.
On tylko chce, ebym bya bezpieczna broniam

Starka.
Jasne prychna. To samo powiedzia drugi m
mojej ciotki, zanim tak j trzasn, e przeleciaa przez cay pokj.
Tylko za to, e krzywo na niego spojrzaa.
Dziewczyno, Stark w yciu mnie nie uderzy!
Tak tylko gadam. Tak czy inaczej to, z czym przyszam,
jest przeznaczone tylko dla ciebie. Nie wiem, dlaczego mam
przeczucie, e tego wysuchasz, przemylisz to i zachowasz w
tajemnicy. Jeste najwysz kapank, wic moesz robi, co
chcesz, ale ja musz by uczciwa i mwi ci o wszystkich swoich
przeczuciach.
OK, rozumiem. Daj. Signam po zeszyt.
Nie odpara ku mojemu zaskoczeniu. Nie wiem
czemu, ale to jest co, co trzeba przeczyta na gos. Wic suchaj.
Kiedy zacza czyta, jej gos si zmieni. Nie sta si
goniejszy, lecz nabrzmia moc, a wypowiadane sowa byy tak
melodyjne, e przypominay bardziej inwokacj ni zwyky
wierszyk.
Lustro przedwieczne
Lustro magiczne
Szaroci odcienie
Zakazane
Ukryte
Daleko w gbinie
Mg spowite
Magi dotknita
Lud swj zgarnij
Przeszo ujawnij
Czar utkany
Problem zaegnany!
Gdy skoczya, w kuchni zrobio si bardzo cicho.
Porbane to cholerstwo powiedziaa ju normalnym gosem.
Skumaa co?

Nie wiem. Bya w tym moc, jakby chodzio o co wicej


ni o zwyky wiersz. Ciesz si, e wedug niego to ty masz
zagarn lud i ujawni przeszo.
We przesta, Zo. To nie do mnie, tylko do ciebie. Ja
nawet za dobrze nie wiem, co to jest, bo nie przypomina adnego
z moich wczeniejszych wierszy. Bardziej przypomina zaklcie
ni proroctwo.
Zaklcie? Rozejrzaam si. Wszystko wygldao tak
samo. Nic szczeglnego si nie zdarzyo. Jeste pewna?
A gdzie tam. Bierz. Wydara kartk i podaa mi. Wiem,
e ty i twj krg co kombinujecie. I e gdyby moga toby mi o
tym powiedziaa. Uniosa rk, by powstrzyma moje mtne
wyjanienia. Nic mi nie musisz tumaczy, jeste moj
najwysz kapank. Ufam ci. Po prostu musiaam ci to da i
powiedzie, e bdzie potrzebne. Jak ten moment przyjdzie,
wypowiedz wiersz tak jak ja. Te sowa maj moc.
Wziam od niej wiersz, zoyam go starannie i wsunam
do przedniej kieszeni dinsw.
Dzikuj, Kramisho. Mam nadziej, e wkrtce bd
moga ci powiedzie, ile to dla mnie znaczy.
Bdziesz, bdziesz. Ju mwiam, e w ciebie wierz. Ty
te musisz w siebie uwierzy.
Wiem. To wanie mnie przeraa przyznaam wbrew
sobie.
Kramisha przytulia mnie mocno
Zo, gdyby to ci nie przeraao, tobym powiedziaa, e
nie masz za grosz rozumu. Po prostu bd silna i pamitaj; Nyks
nie jest gupia, a to ona wybraa ci do tej gwnianej roboty.
Hm powiedziaam. Ju mi troch lepiej.
No, moe nie jestem doktorem Philem z telewizji, ale
mam eb na karku powiedziaa.
I masz fajniejsze buty ni on zauwayam, starajc si,
by zabrzmiao to w miar naturalnie.

Fakt. Przypominaj mi rubinowe pantofelki Dorotki


Czarnoksinika z Krainy Oz, tyle e moje s na koturnach,
bo znam si na modzie lepiej ni ona.
Jej komentarz wyda mi si cakiem na miejscu, poniewa
czuam, e podam t ceglan drog prosto w jakie cholernie
zafajdane gwienko, co oznaczao, e Aurox jest Dobr
Czarownic Glind. A ja? Byam niemal pewna, e oka si
Tchrzliwym Lwem...
Sdziam, e jestem gotowa na spotkanie z Erin. Myliam si
i to bardzo. Spodziewaam si, e bdzie chodna i zdystansowana,
bo tak wanie zachowywaa si ju od kilku dni. Wiedziaam
nawet, e krci z Dallasem Shaylin opowiedziaa nam o
spotkaniu z nimi poprzedniej nocy i o tym, e mieli bardzo mtne
i obrzydliwe barwy. A Shaunee przyznaa, e widziaa, jak si
obciskuj, cho odmwia podania tego, co nazwaa oblenymi
szczegami. Nie spodziewaam si jednak, e Erin bdzie si
zachowywaa tak ostentacyjnie. Tymczasem kiedy weszam na
pierwsz lekcj, ona siedziaa sobie na tyach klasy w objciach
Dallasa otoczona band wrednych czerwonych adeptw.
O kurwa mrukna Afrodyta, gdy na nasz widok Erin ,
parskna swoim drwicym miechem majcym wiadczy o tym,
jaka to z niej seksowna laska.
Nie zwracajcie na ni uwagi szepna Shaunee, kiedy
wszyscy z rozdziawionymi ustami przygldalimy si, jak gboko
do rynsztoka wpada nasza dawna koleanka. No dobrze:
wszyscy oprcz Shaunee, ktra nawet nie zerkna na swoj
eksbliniaczk. Sza z podniesion gow, jakby nie syszaa
niedojrzaego chichotu i nie czua rzucanych w jej kierunku
wrednych spojrze.
Shaunee ma racj powiedziaam tak cicho, eby tylko
moja paczka usyszaa. Erin naley do osb, ktrym zaley
na zainteresowaniu ze strony innych, nawet w postaci
dezaprobaty. Ignorujcie j i pozostaych.

Tak zrobilimy. Usiadam w pierwszym rzdzie, po jednej


stronie majc Stevie Rae, Rephaima i Shaunee, a po drugiej
Afrodyt, Shaylin i Damiena.
Puste krzeso Auroksa dosownie kuo w oczy. Co on teraz
robi? zastanawiaam si. Co mu przychodzi do gowy, gdy
przygotowuje si na konfrontacj z Neferet i ratowanie babci? Czy
nie stchrzy? Pewnie nawet nie zastaniemy go w wiey kiedy po
niego przyjdziemy. Pewnie bdzie ju w poowie drogi do
Brazylii...
Patrz wdar si w moje paniczne myli gos Shaylin.
Wskazywaa gow co po naszej lewej stronie. Spojrzaam tam i
ze zdziwieniem zobaczyam Nicole siedzc samotnie z przodu
sali, bliej nas ni Dallasa i jego ekipy.
Kolory? zapytaa cicho Afrodyta.
Czerwony prawie znikn odpowiedziaa Shaylin tak
ebymy usyszay j tylko my dwie. A piaskowy brz
przechodzi w zoto. Wyglda cakiem adnie.
Hm mruknam.
Dziwne dodaa Afrodyta.
Dziwne jak jasna choinka wtrcia Stevie Rae. Jeli o
mnie chodzi, nadal jej nie lubi.
Prbowaam wymyli jak mdr odpowied, gdy do sali
wesza Tanatos.
Bdcie pozdrowieni! przywitaa nas.
Bd pozdrowiona! odpowiedzielimy chrem.
Tanatos nie marnowaa czasu i byam jej za to niezmiernie
wdziczna, bo miaam ju serdecznie dosy jego marnowania.
Nie mog was poprosi o oddanie zada domowych, jak
by zrobi nauczyciel w zwykej szkole. Nie bd te udawa, e
nie stracilicie swojej przywdczyni Neferet i e wasze ycie nie
ulego diametralnej zmianie.
Diametralny = ogromny, dramatyczny wystuka szybko
Damien na swoim iPadzie i pokaza nam.
Chc wiedzie, kto jest odpowiedzialny za poar w stajni.

Pytanie zadanie przez Erin z koca sali zaskoczyo nie tylko


mnie. Wszyscy wok zaczli szepta. Shaunee zblada jak ciana.
Nawet Tanatos wahaa si nieco zbyt dugo jak na nauczycielk,
nim odpowiedziaa.
Najprawdopodobniej by to nieszczliwy wypadek
rzeka w kocu.
Ha, ha, jeszcze em nie sysza o szczliwym wypadku
mrukn niemal szyderczo Dallas.
Chciae powiedzie: jeszcze nie syszaem
poprawia go spokojnie Tanatos.
A czy ty czasem nie jeste wypadkiem?! zawoaa do
chopaka Stevie Rae. Pamitam, jak mi mwie, e twoi
rodzice pojechali do Dallas tylko na weekend, a nie na robienie
dzieciaka.
Par osb si rozemiao.
Czasem najlepsze rzeczy rodz si cakiem przypadkowo
I w blach. Zgodzisz si z tym, Dallasie? zapytaa Tanatos.
Chopak wymamrota co niezrozumiaego. Potem Erin
wyszeptaa co swoim zmysowym gosem Marilyn Monroe.
Wic nikt nie zapaci za podpalenie stajni? zapyta
Dallas.
To nie byo podpalenie odezwaa si Nicole. Nie
zwracaa si jednak do niego: patrzya na Tanatos i mwia tak,
jakby tylko one dwie znajdoway si w tej sali. Ju
powiedziaam Lenobii. Byam przy tym. Silny wiatr zdmuchn
latarni. Wszystko dziao si bardzo szybko. Szam do siodlarni,
eby wzi zgrzeba, bo miaam wyszczotkowa jedn z klaczy,
zobaczyam, jak poryw wiatru zdmuchuje latarni, a ona spada
prosto na wielk stert wizek siana, ktre zapalaj si jak
fajerwerki. Obejrzaa si i tym razem zwrcia do Dallasa:
To by wypadek. Koniec, kropka.
Och, jak to dobrze, e wszyscy ci ufaj zadrwi bo
inaczej mogliby pomyle, e kamiesz.
W istocie dobrze przedar si przez jego sarkazm gos
Tantos. Lenobia zgadza si z Nicole. Wszyscy jestemy

szczliwi, e nikt nie zgin.


Ale stajnia jest strasznie zniszczona rozbrzmia w
niezrcznej ciszy mj gos. Czy lekcje jazdy bd odwoane?
zapytaam, starajc si, by zabrzmiao to naturalnie
Nie, skd. Tanatos spojrzaa na mnie z czym, co
powie na pewno byo wdzicznoci. Pozostajemy przy starym
planie zaj. Moliwe jednak, e w najbliszych dniach zamiast
jedzi na koniach, bdziecie sprzta pogorzelisko. Dotkna
czoa, jakby sobie o czym przypomniaa. Niektrzy bd z
tego zwolnieni, bo musz mi pomc w przygotowania do dnia
otwartych drzwi.
Damien podnis rk.
Tak, Damienie? zapytaa Tanatos.
Nie mam pyta. Po prostu zgaszam si do pomocy.
To mio z twojej strony umiechna si kapanka.
Na pewno znajd dla ciebie zadanie.
Zabierasz ich na wycieczk? Dziwnie si czuam,
syszc gos Erin dobiegajcy z koca sali.
Przypuszczam, e niektre sprawy trzeba bdzie
zaatwia poza campusem. Ty take chciaaby pomc, Erin?
Jeli to oznacza zwolnienie z lekcji, to chtnych jest
wicej. wtrci Dallas.
Nie mogam nawet zerkn z ukosa na Stevie czy Afrodyt,
ale wydao mi si, e zauwaam ktem oka, jak Stevie zaciska
kciuki.
Przydasz si i ty, Dallasie. Spdziam dzi sporo czasu na
wyszukiwaniu w internecie organizacji charytatywnych
dziaajcych w Tulsie. Wyglda na to, e jedn z najprniej
dziaajcych jest Wieczr Wina i R, ktry wspiera Centrum
Parkowe. Obwieszaj centrum mnstwem wiateek i organizuj
bankiet poczony z degustacj win. To idealne zadanie dla ciebie,
mj interesujcy mody czerwony wampirze.
Dla mnie? zdziwi si. Nie przepadam za winem.
Usyszaam prychnicie Afrodyty, ale siedziaam wpatrzona
przed siebie, nie mic nawet zaczerpn tchu. Wiedziaam, co

kombinuje Tanatos, i miaam wielk nadziej, e jej si uda.


le mnie zrozumiae sprostowaa kapanka. Chc
jedynie wykorzysta ich owietlenie podczas naszej imprezy.
Pomyl, jak piknie by wyglda nasz campus z mnstwem
arwek zawieszonych na tych starych dbach.
Mnstwo prdu to dobra rzecz. Od dawna mwi, e ta
szkoa potrzebuje wicej prdu. W kocu nie yjemy w latach
szedziesitych! Potrzebujemy prawdziwego wiata. Nasze oczy
do niego przywyknperorowa bezczelnie Dallas.
Zgadzam si z tob, przynajmniej chwilowo odpara z
umiechem Tanatos. Podziwiaam jej niesamowity talent aktorski.
Erin zwrcia si do dziewczyny myl, e dobrze by ci
si wsppracowao z Dallasem. Moemy liczy na twoj pomoc
przy dekoracjach na dzie otwartych drzwi?
Potrzebujemy nie tylko wyjtkowego owietlenia, ale te stow
przykrytych piknymi obrusami, rozstawionych na wszystkich
dziedzicach. Dasz rad wsppracowa w tej kwestii z
miejscowymi ludmi i z Dallasem?
Jestem urodzon dekoratork odpara Erin a
robienie zakupw to mj ywio. Daj mi zot kart kredytow i
wchodz w to.
Nie bdziemy skpi grosza zapewnia j Tanatos.
Zwaszcza, e ten dzie zblia si wielkimi krokami. Nie mamy
wiele czasu.
Kiedy mam pienidze, dotrzymuj terminw. Erin
wyranie podlizywaa si kapance.
Afrodyta idealnie wybraa moment na machnicie rk.
Halo! mrukna tonem jeszcze bardziej znudzonym i
bezczelnym ni zwykle.
Masz pytanie? zwrcia si do niej Tanatos.
Raczej inteligentne stwierdzenie. Jeli zamierzasz
powierzy komu zebranie wszystkich accoutrements na akcj i
charytatywn, nikt nie nadaje si do tego lepiej ni moja jake
skromna osoba. To, co klasa rednia tak barbarzysko nazywa
zmysem organizacyjnym, wypiam z mlekiem matki.

Tanatos umiechna si protekcjonalnie.


Jestem o tym przekonana powiedziaa rwnie
protekcjonalnym tonem ale Erin i Dallas zgosili si pierwsi.
Mam jednak dla ciebie pewne zadanie. Chciaabym, eby sobie
zrobia krtk wycieczk poza campus i zaprosia swoich
rodzicw na dzie otwartych drzwi. Sdzc z twoich
wczorajszych komentarzy dla telewizji, mog liczy na ich
wsparcie.
Jak tam chcesz. Mog z nimi pogada.
Afrodyta genialnie odgrywaa swoj rol. Udawaa
potwornie wkurzon tym, e Tanatos nie odebraa zadania Erin i
nie powierzya go jej, podczas gdy w rzeczywistoci wszystko
toczyo si dokadnie tak, jak zaplanowalimy. Erin i Dallas
musieli uwierzy, e robi co wanego, a pozostali s chopcami
na posyki i wcale ich to nie cieszy. Mieli zadziera nosa i by
wobec nas wredni. To ich tak rozkojarzy, e nie powiedz Neferet
nic oprcz tego, e Tanatos im zaufaa i powierzya mnstwo
odpowiedzialnych zada. Pierwszy etap przebiega zdecydowanie
pomylnie.
Rka Damiena wystrzelia w gr.
Mog jecha z Afrodyt? wyrzuci z siebie, gdy
Tantos udzielia mu gosu. Zawsze chciaem zobaczy od
rodka, jak dziaa polityka municypalna.
Fuj mrukna z obrzydzeniem Afrodyta.
Moesz zgodzia si Tanatos.
Przysza kolej na mnie. Byam przygotowana, ale i tak z
trudem zachowywaam spokj w gosie.
Dzwoniam do babci, eby jej powiedzie o drzwiach
otwartych i o tym, e chcemy, eby wystawia swoje produkty z
lawendy, ale jeszcze nie oddzwonia.
Zostawia wiadomo? zapytaa Tanatos.
Tak. Wypuciam powietrze. Trudno si dziwi, e
ma wyczony telefon, skoro dopiero co odprawialimy ten rytua
zwizany z moj mam i tak dalej. Teraz ju gos mia prawo
mi dre i naprawd si z tego cieszyam, bo ledwie

wydobywaam go z garda. Chcesz, ebym pojechaa na farm


i porozmawiaa z babci?
Moe jutro. Tanatos machna rk. To nie jest
takie pilne. Dzisiaj chciaabym, eby pojechaa ze mn do Kociej
Budy i przedstawia mnie jej dyrektorce, siostrze Mary Angeli. Na
twoj babci z ca pewnoci moemy liczy, wic lepiej
wykorzystasz swj czas, koordynujc wspprac z organizacj.
Dobrze powiedziaam. Nie ma sprawy.
Mogabym pojecha z wami? zapytaa Shaylin, nie
podnoszc rki. Strasznie bym chciaa, eby jaki kot mnie
wybra!
Tanatos si umiechna.
Oczywicie, moda adeptko. Potem spojrzaa bacznie
na Stevie Rae. Najwysza kapanko, ciebie poprosz o
zorganizowanie wsppracy ze swoj biologiczn matk.
Wspomniaa podczas wywiadu, e piecze doskonae ciastka.
Myl jednak, e do nasycenia apetytw mieszkacw Tulsy ma
wystarcz jej wypieki.
Mog j poprosi, eby namwia do wsppracy inne
mamy z komitetu rodzicielskiego. Cigle co piek dla Klubu
Kibica Walczcych Kur z Henrietty.
Licz zatem, e zajmiesz si sprawami podniebienia
powiedziaa Tanatos. Podsumujmy: ci, ktrych wyznaczyam
na koordynatorw, czyli Dallas, Erin, Afrodyta, Zoey Stevie Rae,
niech dobior wsppracownikw spord najbliszych sobie
adeptw i przydziel im zadania. Dallasie, jeste typem
wojownika, wic moesz sprawowa piecz nad ca swoj grup.
A wy, Zoey, Afrodyto i Stevie Rae, moecie zabra swoich
wojownikw, gdy udajecie si poza campus. Zaufam waszej
ocenie. Starajcie si nie rzuca w oczy, to znaczy ukrywajcie.
Znaki i nie nocie adnych elementw szkolnego mundurka. Nie
potrzebujemy dodatkowych napi na linii ludzie-wampiry ani
przesadnego zainteresowania mieszkacw. Ponadto
kontynuowaa do poniedziaku jestecie zwolnieni z lekcji.
Koordynatorzy grup powinni mi zdawa relacje z postpw prac i

oczywicie prosi o pomoc, ilekro bd jej potrzebowa.


Dzi udam si z Afrodyt do burmistrza, lecz zaraz potem wrc
do campusu i bd do waszej dyspozycji. Nie czekamy na
dzwonek zakoczya. Wy, moi wyjtkowi uczniowie, nie
musicie tak cile przestrzega regulaminu. Wiem, e ley wam na
sercu dobro szkoy. Do dziea zatem! Bdcie pozdrowieni!
W ten sposb Tanatos pozbya si Dallasa, Erin i gromadki
ich szpiegw, ktrym si zdawao, e maj do czynienia z
atwowiern i podatn na manipulacje kapank i e powierzone
im niezwykle odpowiedzialne zadania zwizane z organizacj
imprezy, nad ktrej zepsuciem z ca pewnoci zamierza ciko
pracowa.
My z kolei mielimy uratowa babci i skopa tyek
niewiadomej niczego Neferet. Potem przyjdzie czas na
naprawianie szkd, ktrych dokonaj Dallas, Erin i ich ekipa.
Taki przynajmniej mielimy plan.

ROZDZIA DWUDZIESTY DRUGI


Aurox
Czekanie na wiey dworca byo dla niego okazj do
odpoczynku. Nie wiedzia dlaczego, ale odkd zoono na jego
barki odpowiedzialno za uratowanie babci Redbird, chaos i
tumult w gowie znacznie przycich. Aurox wiedzia, e jest na
waciwej drodze. A kiedy ywioy signy w gb niego i
wzmocniy go, by wasn wol mg kontrolowa besti, by w
sidmym niebie.
Nie jestem tylko naczyniem stworzonym z ciemnoci!
Jego sowa odbiy si od kamiennych cian wiey.
Umiechn si. Chciaby mc je wykrzycze z dachu Mayo.
Zrobi to obieca sobie. Kiedy babcia Redbird bdzie ju
wolna i bezpieczna, wykrzycz, e wybraem wiato zamiast
ciemnoci.
Teraz samo wypowiadanie tych sw poprawiao mu nastrj,
cho nie sysza ich nikt oprcz niego.
Chyba e bogini mnie sucha...
Wznis oczy do nocnego nieba. Byo czyste i cho dworzec
mieci si w sercu miasta, dao si dostrzec mnstwo gwiazd i
wski sierp ksiyca.
Pksiyc. Twj znak powiedzia do niego Aurox.
Nyks, jeli mnie syszysz, chc ci podzikowa. Musisz mie co
wsplnego z faktem, e mog wybra co innego ni to, z czego
mnie stworzono. Ciemno nie daaby mi takiego wyboru, wic to
musiaa by ty. Dzikuj. I bybym ci wdziczny gdyby dodaa
si babci Redbird. Pom jej przetrwa, dopki tam nie dotr i nie

uratuj jej.
Przepeniony pewnoci i radoci Aurox opar si o
zaokrglon cian wiey, zamkn oczy i z umiechem na ustach
zapad w gboki sen.
Nie by przyzwyczajony do nienia. Na og niewiele
pamita po przebudzeniu. Sen o wdkowaniu by wic od samego
pocztku niezwyky.
Aurox nigdy w yciu nie wdkowa, a jednak pomost, na
ktrym siedzia, wyda mu si znajomy. Spokojne jezioro
otoczone piknym starym gajem miao barw niebieskiego topazu.
Pierwszy raz w yciu trzyma w rku wdk, lecz by z ni
oswojony. Zakrci koowrotkiem i rzuci. Spawik z przyjemnym
pluskiem uderzy o powierzchni jeziora. Aurox westchn,
spojrza leniwie w czyst tafl... i dozna potwornego szoku.
Zamiast wasnej ujrza twarz innego chopaka.
Nieznajomy mia potargane wosy barwy piaskowego brzu
i niebieskie oczy, w ktrych malowao si takie samo zdumienie,
jakie czu Aurox. Unis do i dotkn swojej twarzy
To nie ja powiedzia kamliwemu odbiciu i znw
przey szok: rozpozna wasny gos, cho ciao byo cudze! To
sen. Projekcja mojego picego umysu.
Wiedzia, e musi si obudzi, ale nie potrafi oderwa oczu
od postaci w jeziorze.
Wtedy posta otworzya usta i Aurox usysza siebie
wypowiadajcego sowa, nad ktrymi nie mia adnej wadzy.
Hej, zrozum wreszcie. Poyczye mj wybr i moj dobro.
One nie nale do ciebie.
Auroksa ogarno przeraenie. Ten chopak... to ciao
mwio prawd. Patrzy, jak jego odbicie krci gow, przeczc
temu, co podpowiada mu serce.
Nie, to ja wybraem wiato. To by mj wybr!

Zgaduj dalej, stary. Ja dokonaem wyboru, a ty jedynie si


pod niego podczepie. Wic nie moesz sobie pozwala na relaks,
zwaszcza e masz uratowa babci Zo.
Zo. Aurox zmarszczy brwi. Nie wolno mi jej tak
nazywa.
Co ty powiesz, Sherlocku?... To dlatego, e ja pierwszy j tak
nazwaem. Tak czy owak, musz ci ostrzec: nie bd zbyt pewny
siebie. To nie bdzie takie proste, jak sobie mylisz. Robi, co
mog, ale przyjdzie chwila, kiedy bdziesz musia przej stery.
W tym momencie na wdk Auroksa zapaa si ryba,
marszczc lustrzan tafl i rozpraszajc sen.
Otworzy oczy, spazmatycznie apic oddech. Usiad prosto,
serce bio mu tak mocno, e poczu, jak w rodku budzi si bestia.
Wsta i zacz si przechadza, by odpdzi niepokj.
Spojrza w niebo. Srebrny sierp ksiyca znajdowa si teraz
w innym miejscu. Aurox zerkn na zegarek, ktry poyczy mu
Mark. Bya prawie dziesita wieczorem. Lada chwila moga si
zjawi Tanatos. Musia wzi si w gar i zej na d. Musia na
nowo znale w sobie si i przygotowa si do konfrontacji z
Neferet i ciemnoci.
Wspi si po zardzewiaej metalowej drabince i zeskoczy z
wiey na dach dworca, po czym podbieg do schodw
ewakuacyjnych. Bdzie czeka. Zoey na niego liczy. Wszyscy na
niego licz. Nie zawiedzie ich.
Udowodni, e warto byo powierzy mu ycie babci
Redbird.
To by tylko sen przemwi do milczcej nocy. W jego
gosie brzmiaa pewno, ale do serca zakrad si cie a
wtpliwoci, wywoujc bl.

Zoey
Jest! Czeka tam, pod najciemniejsz czci daszku, tak
jak mu kazaa Tanatos! Wskazaam wejcie do opuszczonego
dworca, ktre wygldao jak ywcem wyjte z Gotham City Aurox
ukry si gboko w mroku, ale jego niezwykle jasne wosy i
byszczce jak ksiyc oczy i tak byy widoczne. Stark zahamowa
obok niego, a Tanatos otworzya tylne drzwi jednej ze szkolnych
terenwek, dajc Auroksowi znak, eby wsiada
A gdzie reszta? zapyta chopak, gdy ju zamkn
drzwi i rozejrza si po wntrzu samochodu. By wyranie
zdenerwowany.
Tanatos udaa, e nas dzieli na grupy i wysya do rnych
zaj, eby Neferet nie dowiedziaa si niczego, co mogoby
wzbudzi jej podejrzenia. Nie pamitasz?
- A tak, tak. Umilk na chwil. Bd pozdrowiona,
Tanatos doda.
Bd pozdrowiony, Auroksie. Nie obawiaj si. Reszta
grupy doczy do nas naprzeciwko Mayo.
Nic ci nie jest? Wygldasz jako blado odezwaa si z
tylnego siedzenia Shaylin.
Obrciam gow.
Jak to blado? Aura mu si zmienia?
Nie, aur ma tak sam. Po prostu jest blady. Na twarzy
wyjania Shaylin.
Nic mi nie jest odpar stanowczo Aurox. Po prostu
chc jak najszybciej to zaatwi.
Podobnie jak my rzeka Tanatos. Uspokj si a
napicie zachowaj na bitw.
Aurox skin gow i umilk, a ja przygryzam warg, gapic
si przez okno i mylc o babci. Na szczcie budynek Mayo
znajdowa si blisko dworca. Stark zjecha z Pitej Ulicy i
zaparkowa na tyach Oneok Plaa. Obok staa ju druga ciemna
terenwka, z ktrej wysiedli Darius, Afrodyta, Shaunee i Damien.
Dwoje ostatnich miao wiece swoich ywiow Afrodyta jedn

rk ciskaa do Dariusa, a w drugiej trzymaa okropnie gruby


podrcznik geometrii.
Geometria? e niby to ma by najlepszy wybr do naszej
udawanej sesji naukowej? Uwiadomiam sobie, e z nerww
gadam, co mi lina na jzyk przyniesie, cho moja niech do
geometrii bya jak najbardziej szczera.
Udawana jest tu sowem kluczowym. Nie zamierzamy
si naprawd uczy, tylko udawa, debilko.
Dobra, dobra. Wiem, e nie bdziemy si uczy
powiedziaam. Po prostu jestem cholernie zdenerwowana i boj
si o babci.
To cakowicie zrozumiae rzek Damien i przygarn
mnie mocno. Po to tu jestemy. Odbijemy j. Spojrza na
Auroksa. Gotowy?
Aurox skin gow. Wcale nie uwaaam, e wyglda na
gotowego, ale o mnie pewnie mona byo powiedzie to samo.
Staraam si go nie osdza. Shaylin i ja wyjmowaymy wanie z
torebek wiece ywiow, gdy z nieba spad Kalona bezszelestny
jak sama noc.
Jakie wieci ze szkoy? zapytaa go Tanatos.
Dallas i Erin podzielili czerwonych adeptw. Siej
niezgod nawet wrd wasnego gatunku. Trzeba si nimi zaj,
gdy ju zaatwimy najpilniejsz spraw.
Zgoda przyznaa kapanka. Ale plan si powid.
Z pewnoci. S tak zajci pokazywaniem innym
adeptom, kto tu rzdzi, e bynajmniej si nie zastanawiaj, co
moe w tej chwili robi Zoey lub ktrekolwiek z nas rzek
niemiertelny.
Erin popenia wielki bd powiedziaa cicho Shaunee.
Ciesz si, e popenia go bez ciebie odpar Damien.
Wszyscy si cieszymy przytaknam.
W tym momencie niedaleko nas zaparkowa mj garbus, z
ktrego wysiedli Stevie Rae i Rephaim.
Sorki za spnienie! zawoaa Stevie, podbiegajc do
nas z zielon wiec. Erin i Dallas jechali zaraz za mn, wic

musiaam udawa, e kieruj si do Henrietty. Matko, mylaam,


e zamierzaj mnie ledzi, ale potem zjechali z autostrady.
Musieli po prostu jecha do Garbees, tego sklepu z lampami.
Umilka i zerkna na mnie. Wszystko w porzdku Zo?
Wygldasz jak jele w wietle reflektorw.
Zamrugaam, uwiadamiajc sobie, e cay czas si na ni
gapi.
Wybacz. Po prostu dziwnie wygldasz bez tatuay.
Uniosa do i dotkna czoa, uwaajc, by nie rozmaza
grubej warstwy pudru w kremie zakrywajcej jej pikny
wamipirski Znak.
Tak, dla mnie te wszyscy wygldacie dziwnie.
Ale dziki temu jestemy mniej zauwaalni, a o to dzi
chodzi podsumowa Stark.
Rozumiaam i zgadzaam si, e nie wolno nam rzuca si w
oczy nawet Kalona mia na sobie dugi skrzany prochowiec,
ktry w ciemnociach niemal ukrywa jego potne skrzyda. Nie
zmieniao to jednak faktu, e bez tatuay wygldalimy dziwnie i
banalnie. Zbyt banalnie. A przecie tej nocy musielimy by
potni, pewni i wyjtkowi. Staraam si skupi na plusach i
wierzy, e wszystko pjdzie jak z patka, ale w rzeczywistoci
bola mnie odek i chciao mi si paka.
Nie pomylaam. Nie porycz si. Rycz mae sabe
dziewczynki. Przywdcy dziaaj. Dla dobra babci, a nie dla
wasnego, musz dziaa.
Hej, twj Znak wci jest na swoim miejscu. Nie mona
go zmaza, zgubi ani zapomnie rzek Stark, najwyraniej
wyczuwajc mj nastrj.
Dziki, e mi o tym przypominasz powiedziaam,
dotykajc delikatnie jego twarzy chwilowo pozbawionej tatuau.
Wszyscy powinnimy o tym pamita. Nasza moc
spoczywa nie w symbolach gatunku, lecz w nas samych. S ni
nasze decyzje i dary otrzymane od bogini zauwaya Tanatos.
Zaczynajmy wic. Pierwszym krokiem bdzie utworzenie
krgu i rzucenie czaru ochronnego. Gdy czar zacznie dziaa,

ukryje krg. I dopki krg nie zostanie przerwany, kade z waszej


pitki bdzie bezpieczne. Ludzkie oczy was nie dostrzeg, ludzkie
rce nie skrzywdz. Przed rzuceniem czaru i po jego odwoaniu
bdziecie jednak w niebezpieczestwie.
Woski na rkach stany mi dba i musiaam gboko
oddycha, eby nie spanikowa. Co chwila zerkaam na Auroksa.
Odkd wsiad do samochodu, prawie nic nie mwi. Przywoaam
w pamici obraz bogini z naszego ostatniego spotkania i modliam
si w duchu: Prosz, Nyks, spraw, eby by na to gotw!
Shaunee, wejcie do Mayo znajduje si po poudniowej
stronie. Mimo zimy stoj przed nim stoliki. Usidziesz tam ze
swoj wiec. Dariusie, id z Shaunee i strze jej polecia
Tanatos.
Oczywicie, kapanko odpar z powag wojownik.
Bd do blisko, by przyj z pomoc take Afrodycie i Zoey,
jeli zajdzie potrzeba.
Te stoliki nale do restauracji. Postawili je tu ze wzgldu
na palaczy wyjania Afrodyta, grzebic w torebce, wyjmujc
paczk papierosw i rzucajc j Shaunee.
Palisz? Moe to byo gupie pytanie, ale mimo
wszystkich ekstrawagancji Afrodyty nie wyobraaam jej sobie
juko palaczki.
Oszalaa? Czy ty wiesz, ile to powoduje zmarszczek?
Witaj, ziemista obwisa skro w wieku lat trzydziestu. Wiem, e to
stoliki dla palaczy, bo byam ju kiedy w tej knajpie, wic jestem
przygotowana. Spojrzaa na Shaunee. Gdy Zoey i ja
bdziemy udaway, e wkuwamy, ty moesz udawa, e palisz i e
Darius jest twoim facetem. Po raz kolejny zwracam uwag na
sowo udawa. Pamitaj, e bd widziaa wszystko przez t
wielk szyb i zabij ci, jeli twoje udawanie bdzie zbyt
realistyczne. Nawiasem mwic, zamw bia zup chili. Jest
nieza.
Dziki odpara Shaunee. I cho jeste naprawd
wredna, dzikuj za poyczenie mi swojego wojownika.

Daruj sobie.
Damienie kontynuowaa Tanatos, ignorujc Afrodyt i
reszt wzdu wschodniej ciany Mayo biegnie alejka. Jest
kiepsko owietlona. Skaduj tam mieci. Moesz si w niej
ustawi. Stark, pjdziesz z nim. Gdyby kto prbowa
przeszkodzi, nim utworz krg i rzuc czar ochronny, masz
wykorzysta ca swoj zdolno kontrolowania umysu i zmusi
go do odejcia.
Stark skin gow.
Rozumiem. Nie pozwol, by kto przeszkodzi
Damienowi, podobnie jak Darius nie pozwoli, eby kto
przeszkodzi Zo.
Masz moje sowo rzek Darius.
cisnam do Starka. Wiedziaam, e nienawidzi myli
o rozstaniu si ze mn choby na chwil, ale podobnie jak ja
rozumie, e to konieczne. Trzeba byo chroni krg, a powietrze
miao by przywoane jako pierwsze, wic Damien staby sam w
zimnej ciemnej uliczce, czekajc, a Tanatos obejdzie cay
budynek i otoczy go czarem ochronnym. Byby o wiele bardziej
naraony na niebezpieczestwo ni ja, siedzca w przytulnej
restauracji i udajca, e ucz si geometrii.
Stevie Rae, na alejk Damiena wychodz drzwi dla
personelu na tyach budynku, po tej stronie Czwartej Ulicy.
Stevie skina gow.
To moja pnoc. Bd tam z Rephaimem.
Po zachodniej stronie Mayo biegnie ulica Cheyenne
zwrcia si kapanka do Shaylin. Nie ma tam dla ciebie
odpowiedniej kryjwki. Jest tylko chodnik. Woda zostanie
przywoana jako trzeci z ywiow. Nie zamierzam kama:
bdziesz sama, dopki ziemia i ogie nie dopeni krgu.
Nie wtrciam szybko, dzikujc intuicji za
podsuwane mi sowa. Bdzie z ni Nyks. Daa ju Shaylin
niesamowite dary: prawdziwe widzenie, dar komunikacji z wod i
sil umysu waciw wszystkim czerwonym wampirom.

Ona ma racj, Shaylin dodaa Stevie Rae. Zostaa


naznaczona niedawno, wic nie miaa zbyt wiele czasu na
wiczenie si w swoim darze, zwaszcza e postanowilimy nie
grzeba w gowach zwykym ludziom, ale potrafisz to robi. Jeli
kto bdzie ci przeszkadza, po prostu na niego spjrz. Zmu, eby
popatrzy ci w oczy, a potem powiedz mu, co ma zrobi, i bardzo
intensywnie o tym myl.
Shaylin skina gow. W ogle nie sprawiaa wraenia
zdenerwowanej. Wygldaa jak wcielenie spokoju i pewnoci
siebie.
Mam myle: Id sobie, zostaw mnie i zapomnij, e
mnie widziae?
Wanie tak odpara z umiechem Stevie. Piku,
nie?
Bd mia na ciebie oko rzek Kalona.
Nie! Shaylin sobie poradzi. Reszta te. Ty masz nie
odrywa wzroku od dachu Mayo i balkonu apartamentu Neferet.
Jak tylko zobaczysz babci, dajesz nura i apiesz j. To dzisiaj
twoje jedyne zadanie powiedziaam.
Nieprawda, moda kapanko wtrcia Tanatos.
Kalona to mj wojownik, w zwizku z czym ma obowizek strzec
naszych adeptw oraz mnie. Podesza do niego. Rzucaj na
mnie cie, gdy bd tworzy krg i otacza go czarem. Chro
naszych ludzi. Dopilnuj przygotowa do tego, co chcemy dzi
osign. Przeniosa wzrok na mnie, a potem na stojcego na
skraju naszej grupy Auroksa. Nie moesz wej do mieszkania
Neferet, pki czar nie zacznie dziaa.
Bd czeka, a poczuj przypyw ywiow odpar.
Pamitaj, e bez ich siy nie dasz rady zapanowa nad
besti, ktra zaatakuje, gdy tylko Neferet zrozumie, e przyszede
po jej winia rzeka Tanatos.
Bd o tym pamita zapewni j Aurox.
A ja dopilnuj, eby krg zosta utworzony powiedzia
Kalona. Bd ci strzeg z wysokoci. Bd strzeg was
wszystkich. Niemiertelny przenis zimne spojrzenie

bursztynowych oczu na Auroksa. Wiesz, e tobie nie mog


pomc. Bdziesz musia sam si wydosta z nory Neferet.
Poczuam lekki wstrzs. Do tej pory byam tak
skoncentrowana na ratowaniu babci, e nawet si nie
zastanawiaam, co si pniej stanie z Auroksem.
A nie moesz przenie na ziemi ich obojga?
zapytaam Kalon.
Bezpiecznie? Nie. Moja niemiertelna sia ma pewne
ograniczenia odpar. Auroksie, czy zginiesz, jeli upuszcz
ci z gry?
Zada to pytanie takim tonem, jakby pyta chopaka, czy
woli kanapk z szynk i serem czy z indykiem i serem, przez co
zabrzmiao jeszcze bardziej dziwacznie.
Aurox poruszy nerwowo ramionami.
To pewnie zaley od tego, czy bestia przejmie wadz, j
znacznie trudniej zniszczy ni mnie.
Kiedy babcia bdzie ju bezpieczna, przywoamy swoje
ywioy. Teraz mwiam rwnie dziwacznie jak oni dwaj.
Auroksie, pozwl wtedy bestii przej wadz na do dugo, by
zdoa si stamtd wydosta.
Mylisz, e to moliwe? zapytaa go Tanatos.
Nie wiem. Sdz, e wiele zaley od Neferet. Szczerze
mwic... Zajkn si. Nie zastanawiaem si nad
wyjciem, tylko nad wejciem.
Zgadzam si z Zoey. Wykorzystaj besti. eby j
kontrolowa, Neferet musi zoy ofiar. A poniewa my ofiar
wykradniemy powiedziaa Tanatos byk moe ci stamtd
bezpiecznie wyprowadzi. Kiedy znw staniesz si sob, wr do
Domu Nocy.
Aurox natychmiast si rozpromieni.
Na dobre? Bd mg chodzi do szkoy?
Na to pytanie nie mog odpowiedzie sama. O twoim
losie musi zadecydowa Najwysza Rada.

Wstrzymaam oddech, czekajc, a Aurox si wycofa


zrozumie, e wysyamy go z samobjcz misj, kae nam i do
diaba i odejdzie.
Nie zrobi adnej z tych rzeczy. Zamiast tego spojrza mi w
oczy i powiedzia:
Mam do ciebie pytanie.
Wal.
Co to znaczy podczepi si?
Nie zdziwiabym si ani troch bardziej, gdyby Aurox
przykucn i wyda na wiat miot kocit. Przez chwil nie
potrafiam nawet myle o odpowiedzi.
Tak si mwi, gdy kto sam czego nie wymyli, tylko
korzysta z tego, co wymyli albo stworzy kto inny
wyjkaam w kocu.
Jego twarz przypominaa gipsowy odlew. Wzi gboki
oddech, po czym wolno wypuci powietrze. Gapilimy si na
niego, ale on milcza. Wyglda niemal jak posg.
No wic pod kogo si podczepie? przerwa cisz
Stark.
Aurox spojrza na niego swoimi ksiycowymi oczami.
Pod nikogo. I dzisiaj tego dowiod. Potem przenis
wzrok na mnie. Kiedy poczuj obecno ywiow, pjd do
Neferet. Po uwolnieniu babci rbcie to, co ustalilicie: odelijcie
ywioy i uciekajcie. Nie chc ryzykowa, e zrobi ktremu z
was krzywd, a nie mog by pewien, e zdoam odzyska wadz
nad besti. Powiedzcie babci, e jej bezpieczestwo jest
waniejsze ni moje. Omit wzrokiem ca nasz gromad.
Bdcie pozdrowieni!
Przebieg przez ulic i znikn w drzwiach Mayo.
Ma przed sob paskudn noc mrukn Stark.
Niech yj eufemizmy! prychna Afrodyta.
Powiniene raczej powiedzie: Ma przed sob totalnie zasrane
ycie.

ROZDZIA DWUDZIESTY TRZECI


Neferet
Jak mylisz, staruszko, dlaczego twoja krew jest tak
zepsuta, e moje dzieci nie mog jej pi?
Sylvia Redbird powoli obrcia gow. Jej oczy w klatce
ciemnoci wyglday jak migoczce sadzawki.
Twoje pachoki nie mog pi mojej krwi, bo zdyam si
na ciebie przygotowa.
Kobieta mwia ochryple, ale wci bya w jej gosie sia,
ktra zdumiewaa Tsi Sgili niemal rwnie mocno jak drania.
Ale oczywicie. Jeste taka wyjtkowa, tak ukochana
przez swoj bogini! Ale chwileczk kpia Neferet, udajc
zaskoczenie. Skoro jeste taka wyjtkowa i ukochana, to co tu
robisz i dlaczego drcz ci moje dzieci?
To ty nazwaa mnie wyjtkow. Ja bym tak o sobie nie
powiedziaa, Tsi Sgili. Gdyby zapytaa, odpowiedziaabym, e
jestem ceniona przez Wielk Matk Ziemi. Tylko tyle.
Jeli twoja Wielka Matka Ziemia tak traktuje swoje
cenione dziecko, ktre wzywa pomocy, to moe powinna zmieni
bogini? Neferet pocigna yk zaprawionego krwi a wina.
Nie wiedziaa, dlaczego czuje tak potrzeb dranienia staruszki.
Bl i nieuchronnie zbliajca si mier winiarki powinny
wystarczajco satysfakcjonowa niemierteln, lecz tak nie byo.
Nie moga znie, e Sylvia nie krzyczy. e nie baga. Od ucieczki
Kalony przestaa nawet jcze. Teraz albo milczaa, albo piewaa.
Neferet nienawidzia jej przekltego

piewu.
Nie prosiam Wielkiej Matki Ziemi o pomoc. Prosiam
jedynie o bogosawiestwo, a ona pobogosawia mnie
dziesiciokrotnie.
Bogosawiestwo! Tkwisz wewntrz klatki utkanej z
ciemnoci, ktra powoli bolenie ci zabija. Kim ty jeste, jak
katolick wit? Mam ci ukrzyowa do gry nogami i odci ci
gow? Neferet rozemiaa si z wasnego artu, ale nawet w
jej uszach ten miech brzmia gucho. Potrzebuj podziwu i czci
mylaa ponuro. Jak mog by bogini, nie majc
wyznawcw?
To ty zabia nauczycieli.
Nie byo to pytanie, lecz Neferet i tak czua potrzeb
udzielenia odpowiedzi.
A jake!
Dlaczego?
By wywoa chaos w stosunkach ludzko-wampirskich,
rzecz jasna.
Co ci z tego przyjdzie?
Chaos wyniszcza. Wyniszcza ludzi, wampiry,
spoeczestwo. Na ich zgliszczach wyronie zwycizca, ktry
bdzie rzdzi wiatem. Czyli ja. Neferet umiechna si
zadowolona z siebie.
Przecie miaa ju wadz. Bya najwysz kapank
Domu Nocy. Bogini ci uwielbiaa. Dlaczego z tego
zrezygnowaa?
Neferet zmruya oczy.
Wadza to nie to samo co kontrola. Ile wadzy ma twoim
zdaniem Wielka Matka Ziemia, skoro nie ma kontroli nad tym,
czy ci zabij czy nie? Dawno zrozumiaam, e prawdziwa wadza
polega na kontrolowaniu.
Sylvia pokrcia gow.

Nie moesz naprawd kontrolowa nikogo z wyjtkiem


siebie, Tsi Sgili powiedziaa, wreszcie sprawiajc wraenie tak
wycieczonej, jak by powinna. Moe czasem tego nie wida,
ale wszyscy dokonujemy wasnych wyborw.
Czyby? Przetestujmy t teori. Zakadam, e wolaaby
y. Neferet urwaa, czekajc na odpowied.
Tak szepna Sylvia.
C. Zdaje mi si jednak, e to ja decyduj o tym, czy
bdziesz y, czy umrzesz. Uniosa nadgarstek i szybkim
wywiczonym ruchem ostrego paznokcia przecia sobie jedn z
pulsujcych y. Ta rozmowa zaczyna mnie nudzi.
Gdy krew pocza jej pyn z nadgarstka, gos Neferet
zmieni si w zapiew.
Pijcie, dzieci, wcieko moj,
by ni zamkn klatk swoj!
Wierne macki ciemnoci przypyny do niej, by ochoczo
chepta krew. Gdy si wzmocniy, ruszyy z powrotem do Sylvii
Staruszka obronnym ruchem uniosa rce, lecz wwczas kilka
bransolet pko, wysypujc turkus i srebro poza obrb klatki, do
kauy krwi w dole.
Kiedy kobieta chciaa na nowo podj swoj pie,
pulsujce macki przerway jej, przylegajc do nagiej i bezbronnej
ju skry rk. Sylvia jkna z blu, a Neferet zaniosa si
miechem.
Kalona
Ludzie nie spogldaj w gr. To jedno nie zmienia si od
wiekw. Czowiek podbi niebo, a jednak rzadko w nie spoglda,
chyba e chodzi o podziwianie piknego zachodu soca albo
lnicego ksiyca w peni. Kalona tego nie pojmowa, ale by za
to wdziczny. Okry Mayo, obserwujc Damiena, Stevie Rae,
Shaylin i Shaunee. Potem wrci nad Oneok Plaza i wyldowa

obok Tanatos.
Wszyscy czworo s na swoich miejscach.
Kapanka skina gow.
wietnie. Zoey siedzi w rodku. Czas zaczyna.
Signa pod swoj obszern aksamitn szat i wydobya
du ciemn torb oraz pudeko dugich zapaek.
Kalona wskaza torb.
Sl do zwizania czaru.
C, budynek jest spory, wic potrzebuj sporo soli.
Niemiertelny przytakn, mylc, e zaczyna lubi
specyficzny humor Tanatos.
Miejmy nadziej, e w tej torbie znajdzie si te troch
szczcia.
Nie sdziam, e niemiertelni w nie wierz.
Ratujemy istot ludzk, nie niemierteln. Ludzie
trzymaj kciuki i ycz sobie szczcia. Ja tylko ich naladuj
odpar Kalona. Poza tym wierz, e przyda nam si wszelka
moliwa pomoc. Jeli to oznacza odrobin szczcia, przyjm i j.
Ja take. Tanatos wycigna do niego rk.
Niezalenie od wyniku naszych dzisiejszych dziaa wiem, e
dotrzymasz obietnicy danej mnie, a za moim porednictwem
Nyks. Bd pozdrowiony, Kalono.
Chwyci j za przedrami i skoni si z szacunkiem.
Bd pozdrowiona, najwysza kapanko.
Wzbi si w niebo, a ona przesza przez Pit Ulic i wesza
w ciemn alejk, w ktrej czekali Damien i pilnujcy go Stark.
Kalona przycupn na jednej z przypr wschodniej ciany
budynku i przyglda si im. By zdumiony, e gos Tanatos tak
wyranie do niego dociera. Obecna w nim moc bya tak
namacalna, e przestraszy si, i skoro on syszy sowa kapanki,
mog je usysze take ludzie.
Przybd, powietrze, do mego krgu,
Sysz kade sowo, chro, daj potg.

Zapalia zapak i ta wieca oya, owietlajc powan


twarz Damiena. Stark sta przed nim, trzymajc w rku uk z
zaoon strza. Kalona polecia w lad za kapank, ktra
cofna si, wysza z alejki i szybko pomaszerowaa przed front
budynku. Ukryt wrd szat rk rozsypywaa sl. wiata
udekorowanego wejcia do holu pochwyciy mae krysztaki, ktre
z gry wyglday jak diamenciki.
Tanatos podesza do okrgego stolika, przy ktrym siedzieli
Shaunee i Darius. Przed dziewczyn staa dua torebka
zasaniajca przed przechodniami czerwon wiec.
Przybywaj, ogniu, do krgu mego,
Czuwaj i wzmacniaj tego nam trzeba.
Zapaka zapona, nim Tanatos potara j o drask, z
gonym sykiem zapalajc czerwon wiec.
Kalona si skrzywi. wietnie, e ywioy przybywaj na
wezwanie, ale byby im wdziczny, gdyby robiy to mniej
haaliwie.
Nadal usypujc ciek z soli, Tanatos obesza budynek i
znalaza si na chodniku biegncym wzdu ulicy Cheyenne.
Podobnie jak z drugiej strony, take tu budynek mia przypory w
poowie wysokoci swoich kondygnacji. Kalona przysiad tam,
spogldajc na drobn adeptk siedzc po turecku na ywopocie.
Ukrya si tak dobrze, e Tanatos omal jej nie mina.
Niemiertelny z aprobat pokiwa gow. Moda, ale sprytna
pomyla. Nyks miaa racj, obdarowujc j.
Przybd do mego krgu, wodo,
Obmyj, wypenij, siy dodaj.
Niebieska wieca nie oya gwatownie jak czerwona, lecz
zapona rwnym pomieniem, a zapach majowych deszczw
dociera a do nozdrzy Kalony.

Niemiertelny znw wznis si w powietrze, podajc


siadem najwyszej kapanki. Stevie Rae i Rephaim czekali na
tyach budynku. Tanatos musiaa zej po ciemnych stromych
schodach i lawirowa midzy ciarwkami oczekujcymi na
wyadunek. Kalona kry, bacznie obserwujc otoczenie.
Rephaim chroni swoj Stevie, a ja chroni swego syna
myla. Wygldao jednak na to, e nic im nie grozi. Noc bya
cicha jak sama mier.
Tanatos stana przed Stevie.
Do krgu woam, ziemio, ciebie,
Grunt pod nogami daj w potrzebie.
Zielona wieca pykna i zapalia si. W jej migoczcym
wietle Kalona dostrzeg na moment uniesion twarz Rephaima.
Chopak wydawa si spokojny i pewny, jakby wierzy, e wynik
zbliajcej si akcji moe by wycznie pozytywny.
Kalona chciaby mie tyle wiary co on.
Wzbi si wyej, wci nie tracc z oczu Tanatos, ktra
dokoczya obchd budynku, przechodzc przez alejk, w
milczeniu mijajc Damiena i Starka i wci sypic sl, ktra
otoczya ju cay budynek. Po dotarciu do gwnego wejcia
kapanka zawahaa si na moment i spojrzaa w gr. Kalona
zerkn na ni, a potem wzbi si na szczyt Oneok Plaa i stamtd
patrzy, jak Tanatos wchodzi do Mayo. Na chwil straci j z oczu,
lecz wkrtce zobaczy przez wielkie okno restauracji, jak
podchodzi do stolika, przy ktrym siedz Zoey i Afrodyta.
Cho nie sysza jej sw, sam wyszepta ostatnie wezwanie:
Duchu, przyzywam ci tej nocy,
Wypenij nas i uycz mocy.
Zoey miaa ze sob malek fioletow wieczk wotywn.
Kalona wiedzia, e dziewczta zamierzay j ukry za
podrcznikiem. By zbyt daleko, by dostrzec pomie, ale nie

wtpi, e krg zosta utworzony i czar ochronny ju dziaa.


Poczu przypyw mocy ywiow w postaci mrowienia skry.
Nie! mia ochot zawoa w noc. Skoro ja czuj czar,
to i Neferet moe go czu! Przeraony wpatrywa si w balkon
na dachu Mayo, lecz grube kamienne balustrady zasaniay widok.
Czy powinien polecie, ryzykujc, e Tsi Sgili go zobaczy? Co si
tam teraz dzieje?
Pospiesz si, chopcze mrukn. Id tam i odwr,
jej uwag, eby nie wyczua obecnoci krgu i eby jej zemsta
dosiga jedynie ciebie. Ja dopilnuj, eby wszyscy wyszli z tego
cao. Wykradnij staruszk, nim Tsi Sgili ci zabije!
Kalona wiedzia, e to musi si tak skoczy, i sdzi, e
Aurox rwnie to wie. Nie ma dla niego ucieczki. Tej nocy
Neferet odbierze ycie naczyniu, ktre j zdradzio.
Poczu fal gorca i wiedzia, e to Ereb si zmaterializowa.
Nie odwrci si jednak. Nie odrywa wzroku od balkonu Neferet
Gotw przyj moj pomoc, bracie?
Dlaczego miabym jej potrzebowa? Zawsze byem
lepszym wojownikiem rzek Kalona.
Wojownikiem by moe, lecz nie maonkiem.
To by twj tytu, nie mj.- Kalona nie zamierza da
si wcign w utarczk. Wracaj do swojej bogini. Nie mam
dzi czasu ani cierpliwoci na ktnie z tob.
Ciemno nie moe si karmi nami oboma jednoczenie
odpar beznamitnie Ereb. Gdybym polecia z tob,
moglibymy uwolni staruszk i odda j najbliszym. Neferet nie
zdoaaby nas powstrzyma.
Kalona obrci si nieco, by zerkn na brata, jednoczenie
nie tracc z oczu balkonu.
Po co miaby to robi?
eby zdoby to, czego chc, rzecz jasna odpar Ereb.
Czyli?
Wykurzy ci z Domu Nocy. Ze wszystkich Domw
Nocy. Wampiry to nie twoja kasta. yj sobie wiecznie gdzie
indziej, a te dzieci zostaw Nocy i jej Socu.

lubowaem by wojownikiem mierci i dotrzymam


lubw.
Ju raz ich nie dotrzymae. Co za rnica, czy zrobisz to
ponownie?
Nie zrobi tego ponownie!!! Chodna moc
ksiycowego wiata wzburzya powietrze midzy nimi. Ze
zotych, pobogosawionych przez soce skrzyde Ereba uniosa
si mgieka.
Potrzsn skrzydami i mgieka spona.
Jak zwykle mylisz tylko o sobie zaszydzi z brata.
Kalona z niesmakiem potrzsn gow.
Co by powiedziaa Nyks, gdyby usyszaa, jak
negocjujesz warunki uwolnienia starej kobiety?
Chcesz mnie poucza na temat ycia starej kobiety?
prychn Ereb. Ile kobiet, starych i modych, zniszczye w
cigu eonw swego wygnania?
Nyks nie wie, e tu jeste. Kalona odwrci si
plecami do brata. Wyrzeka si mnie. Zamaem przysig. A
jednak mam do rozumu, eby wiedzie, e gdyby si o tym
dowiedziaa, wzgardziaby tob za to, co robisz.
Moja bogini gardzi tob!
Kalona nie patrzy, jak brat si oddala. Nieobecno jego
aru i zoliwoci wystarczya, by wiedzia, e Ereb wrci w
Zawiaty.
Sam w milczeniu wpatrywa si w balkon. Wkrtce
doczya do niego Tanatos.
Krg utworzony, czar rzucony. Teraz moemy tylko
czeka powiedziaa.
I patrze rzek Kalona, dodajc w mylach: I
zastanawia si.

Aurox
Poczu dziaanie czaru ochronnego. Wiedzia, co to znaczy.
Bez wahania popdzi do windy i wcisn przycisk, by zawioza
go do apartamentu Neferet.
Szybko! Dalej! woa do zamknitych drzwi. Za
wolno! myla z rozpacz. Musz tam by ju teraz! Skoro
ja poczuem czar, ona te go poczua!
Mia ochot wali piciami w jadc wolno wind. Zalaa
go fala frustracji. Bestia poruszya si wyczekujco.
Zamar. Stara si oddycha wolniej. Kontroluj besti.,
kontroluj besti powtarza jak mantr. Gdy winda dotarli na
dach i drzwi powoli si otwieray, ywioy w kocu go odnalazy,
wypeniajc jego ciao i dusz si i spokojem, ktre ostudziy
zapa bestii.
Aurox odetchn z ulg i znw pewny siebie wyszed do
marmurowego holu. W powietrzu unosi si gsty aromat krwi
Neferet. Przez chwil chopak nie mg zrozumie, co si dzieje.
Czyby babcia Redbird zdoaa zrani kapank?
Potem usysza miech i znajomy szelest poywiajcych si
macek ciemnoci. Usysza te potworne jki cierpicej kobiety,
Przygotowa si na konfrontacj, czerpic si od wypeniajcych
go ywiow, i szybko wszed bezszelestnie do apartamentu.
Myla, e jest gotw na to, co zobaczy. Wiedzia, e Neferet
uwizia babci Redbird w klatce z ciemnoci. Wiedzia, e babcia
jest ranna i przeraona. Rzeczywisto okazaa si jednak
znacznie gorsza. Rzuci babci tylko jedno spojrzenie, przez
moment patrzy w jej zbolae oczy. Potem w peni skoncentrowa
si na Neferet.
Ona natomiast zdawaa si niewiadoma jego obecnoci.
Siedziaa rozparta na duej pkolistej czarnej sofie. Rce miaa
rozoone, skierowane wierzchem doni do gry, i miaa si.
Macki ciemnoci obsiady j ca, wijc si na poduszkach i
ocierajc o siebie nawzajem w walce o dostp do krwawicych
nadgarstkw Tsi Sgili. Gdy jedna odczepiaa si od skry, jej

miejsce natychmiast zajmowaa kolejna. Aurox patrzy, jak


nabrzmiaa macka sunie ku klatce babci i docza do innych,
nieprzerwanie tncych skr staruszki jak brzytwa i
pozostawiajcych lady identyczne z tymi, ktre niedawno nosi
na ciele Kalona. Jego rany ju si wyleczyy, lecz chopak
wiedzia, e babcia nie bdzie miaa tyle szczcia.
Podszed do Neferet i pad przed ni na kolana.
Kapanko, wrciem!
Na dwik jego gosu uniosa odchylon do tyu gow,
zmruya oczy, jakby prbowaa si skoncentrowa, lecz zaraz
odzyskaa ostro widzenia i zadajc kam letargicznym pozorom,
szybkim ruchem zapaa wieo wykarmion mack i rzucia ni
w Auroksa. Wowa istota uderzya go w pier, rozcinajc mu
koszul i ranic skr.
Za pno! krzykna na niego Neferet.
Nawet si nie wzdrygn.
Wybacz, kapanko! Zgubiem si. Nie potrafiem
odnale drogi do ciebie wyrecytowa wymwk, ktra
zdawaa mu si najbardziej wiarygodna.
Neferet usiada prosto, agodnie odsuwajc od siebie macki t
cmokajc na nie agodnie, jakby byy jej ukochanymi dziemi.
Zignorowae mj rozkaz. Musiaam zoy ofiar, eby
zawadn besti, a ty mimo to zawiode. Rzucia w niego
kolejn mack, ktra wyrysowaa na jego bicepsie czerwony
wyk, zwielokrotniajc bl.
Bestia te go poczua i zacza si wierci. Aurox zamkn
uczy i wyobrazi sobie otaczajcy go wietlisty krg.
Bestia niechtnie znieruchomiaa.
Umocniony Aurox otworzy oczy.
Nie zignorowaem rozkazu! rzek bagalnie. To
utworzenie krgu i przywoanie mierci nie pozwoliy mi
dokoczy dziea. Kapanko, nie potrafi opisa potgi
przywoanej przez Tanatos wiatoci. Ona osabia besti i nie
zdoaem jej wezwa!

Aleja zdoaam, a ty nawet wtedy nie zabie Rephaima!


Rzucia w niego kolejn mack, ktra tym razem nie tylko
przecia mu skr, lecz owina si wok szyi i zacza z niej
pi.
Aurox wci znosi to mnie, lecz wewntrz niego bestia
ryczaa. Na szczcie szum wody j zagusza, a potne porywy
wiatru rozpraszay jej gos.
To przez Smoka Lankforda. On go chroni rzek
chopak, starajc si nie wykonywa najmniejszego ruchu.
Zirytowana Neferet pokrcia gow.
Nie powinno go tam w ogle by. Mylaam, e mier
Anastasii cakiem go zamaa. Myliam si, niestety.
Westchna. Nadal jednak nie rozumiem, co ci przeszkodzio
zabi Rpehaima, gdy Smok by ju martwy.
Tamto zaklcie co ze mn zrobio. Nie byem sob. Nie
potrafiem sterowa besti. Po tym, jak uboda szermierza, nie
zdoaem jej zmusi, by pozostaa i dobia Rephaima. Pobiega a ja
nie mogem jej zatrzyma. Dopiero dzi w peni odzyskaem
zmysy. Gdy tylko to nastpio, przyszedem do ciebie.
Neferet zmarszczya brwi.
Nie byo to zbyt mdre posunicie. Ale chyba powinnam
si bya tego spodziewa. Niedoskonaa ofiara daje popkane
naczynie mamrotaa bardziej do siebie ni do niego.
C, skoczyo si nawet niele tym razem zwrcia
si do Auroksa. Zakoczye irytujco honorowy ywot Smoka
Lankforda. Nie powstrzymae rytuau ujawniajcego, przez co
Najwysza Rada Wampirw si mnie wyrzeka, ale doszam do
wniosku, e zbytnio mnie to nie martwi, bo mam do dyspozycji
miejscowych ludzi i niewielk, ale wiern grup wampirw
Nachylia si i podsuna mu zakrwawion do. Wic
ci wybaczam.
Aurox uj jej do i skoni si.
Dzikuj, kapanko.

Macka owinita wok jego szyi odpada, zsuna si na


do Neferet i wspia po jej rce, by zwin si w kbek na
piersi.
Szczerze mwic, twj powrt podda mi pewien pomys.
Smok Lankford by niemal cakowicie zaamany mierci
partnerki. To naprawd aosne, eby pozwoli emocjom tak sob
zawadn! Ale niewane. By dojrzay i mdry, a jednak mier
Anastasii omal go nie zniszczya. Zoey Redbird nie jest ani
dojrzaa, ani mdra. Kiedy Kalona tak bezmylnie zabi jej
czowieka, mao brakowao, a miaabym z ni ju spokj!
Postukaa powalanym krwi palcem o swoje czerwone wargi
i przeniosa wzrok na kt, w ktrym w zaciskajcej si klatce
ciemnoci wisiaa Sylvia Redbird. Sylvio, wyobraasz sobie,
jak zaamana bdzie twoja sodka biedna u-we-tsi-a-ge-ya, gdy ci
zabraknie?
Gos babci by saby i zbolay, lecz pozbawiony wahania:
Zoey jest silniejsza, ni sdzisz. Nie doceniasz mioci.
Myl, e to dlatego, i nigdy nie pozwolia sobie, by j pozna.
Nigdy nie pozwoliam jej sob zawadn, bo nie jestem
idiotk! rzucia Neferet z gniewnym byskiem w oku.
Nie dranij jej! Milcz, pki ci nie uwolni! mia
ochot baga Aurox.
Ale ona nie chciaa milcze.
Akceptacja mioci nie czyni ci idiotk. Czyni ci
czowiekiem, czyli wanie tym, kim nie jeste, Tsi Sgili. Chepisz
si swoim panowaniem nad ludmi, bo staa si istot zbrukan,
ktrej nie sposb pokocha.
Aurox zauway, e sowa staruszki gboko dotkny
Neferet.
Naczynie powiedziaa, wstajc z umiechem, ktry
nadawa jej gadzie rysy przywoaj besti i zabij Sylvi
Redbird!

ROZDZIA DWUDZIESTY CZWARTY


Aurox
Cho potrzebowa rozkazu, by si zbliy do babci Redbird i
uratowa j, sowa Neferet wywoay u niego bl odka
i przyspieszyy mu puls. Wsta i ruszy w kierunku klatki
splecionej z macek ciemnoci.
Po prostu skr jej kark. Nie uszkadzaj ciaa bardziej, ni
to uczyniy moje dzieci. Chc mie pewno, e Zoey j rozpozna.
Tak, kapanko odrzek gucho Aurox.
Nie patrzy na potworn kau krzepncej krwi z
odamkami turkusu, ktra utworzya si na dywanie pod klatk.
Patrzy babci w oczy i prbowa jej zakomunikowa, e nie musi
si ba; e nigdy by jej nie skrzywdzi. Bezgonie wymwi dwa
sowa: uciekaj i balkon.
Babcia nie odrywaa od niego wzroku. Skina gow.
Bdzie mi brakowao wschodw soca, lawendy i u-we-tsi-a-ge-ya, ale nie boj si mierci powiedziaa.
Aurox by ju niemal przy klatce. Wiedzia, co musi zrobi.
Macki otworz si przed nim, babcia ucieknie, a on pobiegnie za
ni, by j odgrodzi od olizych dzieci Neferet. Na balkonie
zapie j i bdzie czeka, a Kalona uniesie j w bezpieczne
miejsce.
Potem ywioy go opuszcz i bestia bdzie musiaa
wywalczy dla niego wolno. Nie mia zbyt wielkiej nadziei, e
zwyciy, ale trzyma si myli, e uratowanie babci Redbird
samo w sobie jest zwycistwem. Unis rce, by rozdzieli macki.

Dlaczego nie przywoae bestii? rozleg si niemal


nad jego uchem gos Neferet.
Babcia Redbird si wzdrygna, spogldajc mu przez rami.
Aurox obrci si i ujrza Tsi Sgili unoszc si na
kbowisku macek. Nie widzia jej stp: od kolan w d zdawaa
si zespolona ze swymi mrocznymi dziemi, ktre od tak dawna
karmia.
Wtedy niczym zimowy wiatr zmrozi go strach.
Obecny wewntrz Auroksa ogie ogrza go jednak i
pozwoli mu odnale gos.
Kapanko, bestia nie sucha ju moich rozkazw tak jak
przed rytuaem ujawniajcym. Ale nie potrzebuj jej, by skrci
staruszce kark.
Och, ja tak lubi bestie! Pomog ci j przywoa.
Szybkim jak atakujcy w ruchem Neferet spoliczkowaa
Auroksa.
Bestia zadygotaa, lecz ziemia ukoia dotkliwy bl, po raz
kolejny pozwalajc chopcu zapanowa nad bykiem.
Neferet uniosa brwi.
Czy to nie ciekawe? Nie wyczuwam nawet odrobiny tej
istoty w tobie. Mroczne kbowisko przypyno jeszcze bliej
Auroksa. Czu oddech Neferet: mierdzcy, jakby najada si
zgniego misa. Zmusi si do bezruchu, gdy wspara si
o niego, otaczajc go ramionami, jakby by jej kochankiem. A
wiesz, co wyczuwam?
Potrafi jedynie pokrci gow.
Powiem ci. Przesuna ostrym paznokciem po jego
policzku. Pojawiy si krople krwi, a macki zadray wyczekujco.
Wyczuwam zdrad. Znw go spoliczkowaa, tym razem
uderzajc zakrzywionymi palcami i ponownie rozcinajc mu
skr. Jeste naczyniem stworzonym jako dar dla mnie Jeste
moim sug. Bestia musi przyby na moje wezwanie. Uderzya
go raz jeszcze. Krew popyna. Bestia si poruszya lecz duch
wzmocni Auroksa i pozwoli mu zachowa wadz

Duch? Jak to moliwe, e jest w tobie? Neferet


unosia si nad nim, rosnc dziki furii, ktra pozwalaa jej
dzieciom mnoy si i nabrzmiewa. Uderz go!
Cisna w niego nici ciemnoci. Tym razem zdy unie
rk, by sparowa cios. Ni wbia si gboko w przedrami
Bestia zadraa, karmic si blem Auroksa.
Cztery pozostae ywioy natychmiast doczyy do ducha.
Woda koia, powietrze chodzio, ziemia dawaa oparcie, a ogie
wzmacnia.
Neferet za szalaa.
Masz w sobie ywioy! Gdzie ta dziwka Zoey i jej krg?!
Nie znajdziesz jej, wiedmo! wrzasn, odwracaj si,
jednym ruchem otwierajc klatk ciemnoci, chwytajc babci w
ramiona i biegnc.
Uderzajcie! Tnijcie! Zadajcie mu nieznony bl! Tego
dam!
Macki owiny mu si wok kostek, tnc gboko.
Przewrciy go, upuci babci.
Auroksie! zawoaa.
Prbowa odpowiedzie, kaza jej biec na balkon, gdzie
czekaa wolno, ale Neferet bya szybsza. W mgnieniu oka
dokoczya wezwanie.
Bestio z ciemnoci, woam ci,
Przybd i suchaj tylko mnie!
Macki cakowicie otoczyy Auroksa, nie tylko tnc, lecz
przysysajc si do niego. Jego skra zafalowaa i zacza
wchania potworne wopodobne stwory. Bl w rodku narasta;
z kadym uderzeniem przeraonego serca ciemno wlewaa si w
ciao Auroksa, zmuszajc ywioy do ucieczki i budzc besti.
Babcia Redbird szlochaa, wycigajc do niego rce. Bl by
nieznony; ciaem Auroksa wstrzsny drgawki, zaczynao si
przeksztaca.

Nie! Uciekaj! zdoa krzykn. Jego gos si zmieni:


by teraz niewiarygodnie potny i cakowicie nieludzki.
Zrodzona z blu, furii i rozpaczy bestia przebia si przez
ciao Auroksa.
Staruszka zdoaa wsta i kutykaa w stron rozbitej szyby
w drzwiach balkonowych.
Zabij j. Ju! rozkazaa Neferet.
Reszta umysu Auroksa krzykna rozpaczliwie, a bestia
zaryczaa i ruszya wypeni rozkaz.
Zoey
Pokrciam gow, gdy Afrodyta zamawiaa trzeci kieliszek
szampana.
Jak ty moesz pi?
Dziki faszywemu dowodowi osobistemu, wedug
ktrego jestem dwudziestopicioletni Anastasi Beaverhousen.
Spojrzaam na ni z politowaniem.
No dobra. Tak naprawd moje faszywe nazwisko brzmi:
Kitina Maria Bartovick.
Rzeczywicie, to znacznie mniej podejrzane
mruknam kpico.
Wane, e dziaa.
Nie zrozumiaa mojego pytania o milion kieliszkw
szampana zauwayam.
Owszem, zrozumiaam. Za to ty nie rozumiesz mojego
poczucia humoru. Upia troch musujcego rowego napoju.
Nawiasem mwic, czemu nagle zacza wyglda jak p
dupy zza krzaka? Co jest?
Otaram brew drc rk. odek niele dawa mi w ko.
Afrodyta pochylia si w moj stron, udajc
zainteresowanie otwart ksik do geometrii.
Jak zaczniesz kaszle krwi i umrzesz, to wszystko
spieprzysz szepna.

Nie mam zamiaru umrze. Po prostu... Urwaam,


czujc nagy przypyw energii. O nie!
Co jest?
Duch. Wrci. Wywoaam numer telefonu Tantos.
Przez przedni szyb zauwayam wzdrygnicie ramion Shaunee,
jakby i j co uderzyo od rodka, i przysigam, e w powietrzu
wok niej pojawiy si iskry. Shaunee obrcia si gwatownie i
nasze spojrzenia si skrzyoway.
Tanatos odebraa po pierwszym dzwonku.
Kalona zapa babci? spytaam.
Nie. Nigdzie jej nie wida. Zoey, nie moesz...
Rozczyam si i chwyciam fioletow wiec.
Nie ma jej?
Nie. Wstaam. Id tam. Nie czekajc, a
Afrodyta zacznie si ze mn spiera, wybiegam z restauracji i
pobiegam przez hol do windy. Shaunee i Darius przybiegli za
mn. Shaunee trzymaa wiec, ktrej pomie by znacznie
wikszy i janiejszy od pomienia mojej, ale obie wci si paliy.
Ogie wrci powiedziaa Shaunee.
Wcisnam przycisk przywoujcy wind.
Wiem. Babcia wci tam jest.
Do holu wbieg Stark, a za nim Damien, podobnie jak my
trzymajcy ponc wiec.
Powietrze wrcio! Ogie i duch te?
Skinam gow.
Babcia wci tam jest. Jad na gr zwrciam si do
Starka.
Nie beze mnie odpar.
Ani beze mnie wydyszaa Stevie Rae, podbiegajc do
nas z ponc wiec.
Zaraz po niej wpada do holu przestraszona i skoowana
Shaylin, otaczajc doni pomyk swojej niebieskiej wiecy.
Co si stao. Woda wrcia, chocia Tanatos nie
rozwizaa krgu, wic wolaam tu przyj.

Dobra decyzja pochwaliam j. Suchajcie.


Drzwi windy si otwary. Weszam do rodka. Aurox straci
kontrol. Pewnie dlatego, e Neferet zrobia mu co strasznego.
Pojad tam ze Starkiem i dopilnuj, eby to co nie zabio babci.
Wy zostacie tutaj. Nie pozwlcie wiecom zgasn. Krg musi
trwa.
Nie ma mowy. Shaunee wesza za mn do windy.
Jeli ty jedziesz, to ogie jedzie z tob.
Wszyscy jedziemy dodaa Stevie.
Pieprzy. Ja te powiedziaa Afrodyta.
Nie byo dyskusji. Wszyscy wcisnlimy si do windy.
Wgniotam przycisk kierujcy wind do apartamentu Neferet.
Oczywicie wiecie, e gdy te drzwi si otworz,
wdepniemy w cholerne gwno? zapytaa Afrodyta.
Nie wychod z krgu i trzymaj si blisko Zoey
poradzi jej Darius, trzymajcy noe w obu doniach.
Stark zaoy strza. Oparam mu na ramieniu woln rk.
Nie zabijaj Auroksa, jeli nie bdziesz musia.
Zoey, to nie bdzie Aurox. To bdzie bestia. Pamitaj
o tym odpar.
Skinam gow.
Bd pamita. A ty pamitaj, e ci kocham.
Zawsze powiedzia.
Drzwi si otworzyy, ukazujc pusty hol. Wyszlimy z
windy, trzymajc zapalone wiece, by nie przerwa krgu. W
nozdrza uderzy mnie zapach krwi potworny i kuszcy
zarazem. Oprcz niego czuam sab wo lawendy i czego, czego
nie potrafiam zidentyfikowa, cho przywodzio mi na myl
urwiska w pobliu farmy babci.
Czuj turkus powiedziaa Stevie Rae.
Wtedy usyszaam rozpaczliwy gos babci wykrzykujcej
imi Auroksa i wyrany rozkaz Neferet: Zabij j! Ju!.
Wbiegam do apartamentu.
Powietrze, ogniu, wodo, ziemio, duchu! Powstrzymajcie
besti!

Nastpi olepiajcy bysk i Aurox, cakowicie ju


przemieniony w potworne stworzenie, ktre w sobie nosi, natar
na babci. Moc ywiow otoczya go, bombardujc energi.
Bestia zaryczaa wciekle, okrajc babci i strzykajc z ohydnej
paszczki lin i krwi.
U-we-tsi-a-ge-ya!
Uciekaj na balkon! wrzasnam. Zaledwie par
metrw za ni znajdoway si drzwi z rozbit szyb, przez ktre w
wietle gwiazd widziaam ldujcego na balkonie Kalon z
rozpostartymi skrzydami.
Nie! Nie tym razem! Nagle przed nami znalaza si
Neferet. Zablokujcie drzwi! rozkazaa i w drzwiach
natychmiast utworzya si czarna pajczyna, uniemoliwiajc
babci ucieczk. Neferet obrcia si w nasz stron. Tym razem
jestecie w moim domu, a ja nie zapraszaam tu adnych
czerwonych adeptw ani wampirw!
O nie! wrzasna przeraliwie Stevie Rae, unoszc si
w powietrze, lecc przez hol i uderzajc ciko o zamknite drzwi
windy. To samo spotkao Shaylin i Starka. Shaylin uderzya si tak
mocno, e a krzykna. Obie dziewczyny upuciy wiece,
przerywajc krg.
Zoey! zawoa zbolaym gosem Stark. Jego ciao raz
po raz uderzao o zamknite metalowe drzwi.
Powstrzymaj to! zawtrowaa mu Shaylin.
Wiedziaam, co si stao. Czerwone wampiry funkcjonoway
wedug innych prawide. Soce je spalao. Potrafiy sterowa
ludzkimi umysami. Nie mogy wej do niczyjego domu bez
zaproszenia.
Afrodyta, ktra znaa te prawida a nazbyt dobrze,
podbiega do windy i wcisna guzik. Gdy drzwi si otworzyy,
Stevie, Shaylin i Stark wpadli do rodka. Stark szybko si
podnis.
Podaj mj uk! wrzasn do Rephaima.
Nie powiedziaa Neferet. Wol, eby go nie mia.

Machna rk. Co ciemnego i kleistego zwalio


Rephaima z ng. Ale nie mam nic przeciwko temu, ebycie
popatrzeli.
Pstrykna palcami i w drzwiach windy utworzya si
pajczyna macek, uniemoliwiajc ich zamknicie. Potem Neferet
odwrcia si do mnie. Jakie to mie, e doczya do babci.
Zabawimy si? Naczynie, zabij staruszk!
Komenda podziaaa na besti jak uderzenie bicza. Byk
zarycza i zacz z caej siy uderza o ekran ywiow.
A one zaczy ustpowa.
Upuciam wieczk i wycignam rce. Damien chwyci
mnie za praw, a Shaunee za lew.
Duchu, trzymaj go! wrzasnam.
Powietrze, smagaj go! krzykn Damien.
Ogniu, parz go! zawoaa Shaunee.
Otaczajca byka baka energii zafalowaa i przez chwil
mylaam, e go utrzyma, lecz wtedy Neferet znw si odezwaa.
Dzieci me, z boskiej ciemnoci zrodzone,
Wchocie ywioy, niech ma zemsta si dokona!
Skra bestii drgaa, zwierz zaryczao i z jego paszczy
zaczy si wylewa obrzydliwe czarne stwory. Uderzyy o bak
ywiow, a ja miaam wraenie, e dostaam pici w odek.
Shaunee krzykna. Damien jkn z blu. Oboje wci trzymali
mnie mocno za rce.
Duchu, trzymaj!
Powietrze, trzymaj!
Ogniu, trzymaj!
Prbowalimy, ale wiedzielimy, e nie mamy szans. Dzieci
ciemnoci byy zbyt liczne. Przerwany krg nie mg ich
powstrzyma.

Zoey, uciekaj! zawoaa babcia skulona na pododze


przed siatk ciemnoci, ktra odcia jej drog ucieczki. Po
drugiej stronie widziaam Kalon uderzajcego wciekle w
pajczyn macek. Bi, rozdziela, ci. Posuwa si naprzd, ale
wiedziaam, e nie zdy.
Babciu, chod do mnie!
Nie mog, u-we-tsi-a-ge-ya! Jestem zbyt saba.
Sprbuj! Musisz sprbowa! zawoaa z windy Stevie
Rae.
Babcia zacza si czoga w nasz stron.
Neferet wybuchna miechem.
Nieza zabawa! Nigdy nie sdziam, e wykocz was
tylu za jednym zamachem! Nawet Kalon! Najwysza Rada
bdzie zaamana, gdy si dowie, e zwariowa i zaatakowa mnie,
a kiedy prbowalicie mi pomc, zabi was wszystkich.
Siedziaa na oparciu ogromnej kanapy, zaoywszy nog na nog,
jedn do trzymajc wdzicznie na kolanie. Stopy przykrywaa
jej duga czarna suknia, ktra jednak miaa w sobie co
niepokojcego. Neferet siedziaa bez ruchu, a materia cay czas
si porusza. Wzdrygnam si, majc wraenie, e obsiady j
robale.
Nikt w to nie uwierzy. Tanatos tu jest. Opowie wszystko
zauwayam.
Ach, jakie to smutne, e w pierwszej kolejnoci Kalona
zaatakowa wasn kapank zadrwia Neferet.
Nie ujdzie ci to pazem!!! wrzasnam.
Znw si rozemiaa i skina palcem, a wwczas istoty,
ktre wypyny z ciaa bestii, ze zdwojon si natary na bak
ywiow.
Shaunee potkna si i pucia moj do. Sia ywiow
osaba.
Wybacz, Zoey, nie dam rady. Do Damiena
wylizna si z mojej, a on sam pad na kolana i zacz
wymiotowa.

Baka zadraa.
Poczuam w rodku okropne szarpnicie i wiedziaam, e
wkrtce duch mnie opuci i bestia bdzie wolna.
Doronij, Zoey. Tym razem nie zaegnasz problemu
powiedziaa Neferet.
Stark wrzeszcza co za moimi plecami. Darius i Rephaim
stali rami w rami przed otwart wind, walczc z nimi
ciemnoci, ktre usioway przenikn do jej wntrza.
Wszystko to dostrzegaam jednak jak przez mg, bo w
gowie wci huczay mi ostatnie sowa Neferet: Nie zaegnasz
problemu... Nie zaegnasz problemu...
W kocu mnie olnio. Nie wiersz, lecz zaklcie!
Poczuam, jak duch wyrywa si ze mnie. Postpiam
naprzd i wyszarpnam z kieszeni dinsw zoon kartk, a
kamie proroczy na mojej szyi natychmiast si rozgrza.
Nie miaam czasu na zastanawianie si. Musiaam dziaa.
Wysunam kamie spod bluzki i wycignam go przed siebie jak
tarcz, po czym wyrecytowaam gosem spotgowanym przez
moc:
Lustro przedwieczne
Lustro magiczne
Szaroci odcienie
Zakazane Ukryte
Daleko w gbinie
Mg spowite
Magi dotknita
Lud swj zagarnij
Przeszo ujawnij
Czar utkany
Problem zaegnany!

Spojrzaam przez kamie proroczy i wiat cakowicie si


odmieni. Nie trzymaam ju maego kamyka w ksztacie koa
ratunkowego. Na moich oczach kamie sta si peny i gadki. Nie
wiedziaam, co to jest, pki nie zobaczyam poyskujcego na jego
ciemnej powierzchni odbicia pokoju.
Zamierzasz ze mn walczy za pomoc lusterka?
Nie zawahaam si. Znaam odpowied.
Tak rzekam stanowczo. Wanie tak.
Trzymajc lusterko w obu doniach, obrciam si i
skierowaam je na Neferet.
Wstaa z kanapy i suna w moj stron. miaa si okrutnie,
spogldajc lekcewaco w lusterko, lecz gdy pochwycio jej
odbicie, obraz zupenie si zmieni. Tsi Sgili zacza koysa
gow z boku na bok, otworzya usta, zaskomlaa i skulia si jak
po otrzymaniu ciosu. Zdumiona zmian wycignam szyj, by
zobaczy odbicie.
Nie zobaczyam Neferet, ktr znaam. Ta bya moda, moe
w moim wieku. I niezwykle pikna, cho jej duga zielona suknia
zamienia si w podarty achman, odsaniajc lady dotkliwego
pobicia. Urodziwa twarz pozostaa nienaruszona, ale na piersiach
dziewczyny byo co, co wygldao na lady po ugryzieniach.
Nadgarstki miaa spuchnite i czarne od sicw, lecz najgorsza
bya krew rozmazana po wewntrznej stronie ud i spywajca po
nogach.
Nie! wyszlochaa Neferet. Nigdy wicej!
Ukrya twarz w doniach i kaa rozpaczliwie. Macki
ciemnoci poczy si rozpuszcza.
Duchu! przywoaam swj ywio, ktry jako jedyny
wci utrzymywa besti w sabncej bace mocy. Pu go!
Ruszyam naprzd, wci trzymajc lusterko skierowane na
Neferet. Auroksie! zawoaam. Byk odwrci si od miejsca,
gdzie babcia upada na podog, i spojrza na mnie.
Ciemno nie ma nad tob wadzy. Wr do nas!
Potrafisz!

Potrzsn kolaw gow. Nie przestawaam i w jego


stron. Zacz mnie okra, a ja przez cay czas patrzyam w jego
ksiycowe oczy. Duchu! Nie wi go, lecz mu pom!
Poczuam, jak ywio wnika w besti, ktra zachwiaa si
i osuna na jedno kolano, ryczc wciekle.
Walcz z ni! Nie jeste tylko wytworem ciemnoci!
zawoaam do ukrytego wewntrz Auroksa.
Unis gow, a ja poczuam gwatowny przypyw nadziei.
Jego ciao drao i falowao. Przemienia si!
Zoey, uwaaj! zawoa Stark.
Odwrciam si i zobaczyam zachodzc mnie od tyu
Neferet. Wci patrzya w trzymane przeze mnie lustro. Z oczu
pyny jej krwawe zy. Ostrymi paznokciami drapaa do krwi
wasne ciao. Teraz uniosa zakrwawione miercionone pazury,
by mnie zaatakowa.
Dziwko! Nie pozwol, eby mi to przypominaa! Do
diaba z Nyks, zabij ci wasnymi rkami! I ruszya na mnie.
Aurox uderzy j mocno. Wci byo w nim do bestii, by
nie zatraci rogw. Czubek jednego z nich wbi si w rodek klatki
piersiowej Neferet. Si rozpdu oboje przelecieli przez resztki
pajczyny ciemnoci uszkodzonej przez Kalon. Niemiertelny
uskoczy na bok przed p chopakiem, p besti nioscym przez
balkon krzyczc i wierzgajc Neferet. W mgnieniu oka Aurox
dobieg do balustrady, rozbi j swoj nieludzk si, po czym
oboje spadli z dachu.

ROZDZIA DWUDZIESTY PITY


Zoey
Upuciam lustro i pobiegam.
Kalono, ratuj go!
Ruszy, nim skoczyam mwi. Rozpostar skrzyda,
przeskoczy nad roztrzaskan barier i znikn. Pognaam za nim,
zatrzymujc si na skraju dachu, i wyjrzaam ostronie. Zdyam
zobaczy, jak Kalona chwyta za kostk Auroksa, ju cakowicie
ludzkiego, zaledwie kilka metrw nad ziemi.
Neferet nie miaa tyle szczcia. Uderzya w ostr krawd
budynku, stoczya si stamtd i wyldowaa na rodku Pitej
Ulicy. Z gry wygldaa jak zepsuta lalka: miaa zamany kark,
rce i nogi wykrcone w niewaciwych kierunkach, jej gowa
zmienia si w ciemn kau krwi.
Podesza do mnie Tanatos i mocno cisna mnie za rami,
jakby si baa, e spadn w lad za Tsi Sgili. Zaraz potem pojawia
si caa reszta. Stark obj mnie od tyu, a ja nie przestawaam si
gapi na ciao Neferet. Kalona z Auroksem wyldowali na dachu.
Afrodyta pomoga babci wsta i podej do nas.
U-we-tsi-a-ge-ya, oderwij wzrok od tego okropnego
widoku powiedziaa babcia, chwytajc mnie za rk.
Ale ja wci patrzyam. Dziki temu zobaczyam, e ciao
Neferet zaczyna si porusza. Nic mi nie umkno. Widziaam, jak
mci rkami i nogami, jej wosy si unosz, plecy wygina j.
Potem Tsi Sgili jakby si rozpada. Z fad jej pokrwawionych
ubra wystrzeliy tysice czarnych pajkw, odpezy do rynsztoka
i znikny w ciemnociach.

Dopiero wtedy odwrciam wzrok.


Ona yje zwrciam si do Tanatos.
To nie byo pytanie, lecz najwysza kapanka mierci i tak
odpowiedziaa.
- Nie wiem. Bya blada i wyranie wstrznita.
Nigdy nie widziaam ani nie wyobraaam sobie tego, czego przed
chwil bylimy wiadkami.
W rodku czuam wielki spokj. Nie byam zmczona. Nie
pakaam. Nie byam nawet wcieka byam po prostu bardzo,
bardzo spokojna.
Lepiej si przygotujmy. Czuj, e Neferet jeszcze raz
sprbuje nas dorwa powiedziaam.
Zgadzam si z tob, kapanko rzeka Tanatos.
Objam babci w pasie, by moga si o mnie oprze.
Musisz jecha do szpitala powiedziaam agodnie.
Nie, u-we-tsi-a-ge-ya. Wystarczy, e pojad do domu.
Spojrzaam jej w oczy.
Doskonale to rozumiem, babuniu. Stark i ja ci
odwieziemy.
Najpierw musisz zrobi co innego rzek Stark.
Pocaowa ci i powiedzie, e ci kocha, moe pniej.
Wynomy si std. To pajcze obrzydlistwo byo wisienk na
dzisiejszym gwnianym torcie. Potrzebuj kpieli i prochw na
uspokojenie stwierdzia Afrodyta.
Milczaam. Ciao Starka dawao mi dziwne sygnay: Czekaj
tu. Wszyscy musz to zobaczy. cisn mnie za rk, po czym
poszed do apartamentu i po chwili wrci z moim kamieniem
proroczym na zerwanym acuszku.
Znw mia ksztat koa ratunkowego i wyglda na
cakowicie nieszkodliwy, ale poniewa wiedziaam ju, co potrafi,
chwyciam go bardzo ostronie i chciaam woy do kieszeni
dinsw, lecz Stark mnie powstrzyma.

Nie chowaj. Unie go i skieruj na Auroksa, a potem


jeszcze raz wypowiedz zaklcie.
Co? zapytaam, gubic nagle ca dojrzao i
inteligencj.
Na mnie? Wszyscy spojrzeli na chopaka, ktry
wyglda jak ptora nieszczcia. Ubranie mia kompletnie
podarte, a twarz i donie posiniaczone i pokrwawione.
Dlaczego na mnie?
Bo kiedy ubode Neferet, przez moment uchwyciem
twoje odbicie w magicznym lustrze. Wszyscy musz zobaczy to,
co ja widziaem rzek Stark. Wypowiedz zaklcie, Zoey.
Nawet nie wiem, czy znowu zadziaa. Ta stara magia jest
zwariowana i kompletnie nieprzewidywalna mruknam.
Wypowiedz zaklcie, u-we-tsi-a-ge-ya ponaglia mnie
babcia.
Nie mam...
Stark poda mi zmit kartk.
Owszem, masz.
OK. Uniosam kamie proroczy i skierowaam go na
Auroksa. Jeszcze zanim zaczam recytowa wiersz, poczuam
bijcy od kamienia ar.
Lustro przedwieczne
Lustro magiczne
Szaroci odcienie
Zakazane Ukryte
Daleko w gbinie
Mg spowite
Magi dotknita
Lud swj zagarnij
Przeszo ujawnij
Czar utkany
Problem zaegnany!

Z mojego gosu nie bia taka moc jak poprzednio, ale sowa
brzmiay wyranie. Pod koniec recytacji kamie znw zmieni si
w lite lusterko skierowane prosto na Auroksa.
O w mord. To prawda powiedziaa Afrodyta. To
najdziwniejsza rzecz, jak w yciu widziaam, a widziaam ju
niejedno.
Babcia pokutykaa do Auroksa i dotkna jego policzka.
Chopak patrzy w lusterko ze zami w oczach. Potem przenis
wzrok na ni.
Miaam racj, wierzc w ciebie, tsu-ka-nv-s-di-na
powiedziaa babcia. Dzikuj, e mnie uratowae, chopcze.
Przysuna si ku niemu, a gdy si pochyli, ucaowaa go
czule w policzek.
Musisz spojrze w lusterko, Zo odezwa si Stark.
Wcale nie musz. Czuam si dziwnie oguszona.
Wiem, jak wyglda Heath.
Aurox znw patrzy na swoje odbicie.
A wic to Heath?
Tak westchn Stark. To Heath. Co znaczy, e
jakim cudem jeste moim kumplem.
Chopak umiechn si, nie odrywajc wzroku od lusterka.
Mio ci znowu widzie powiedzia.
Co w jego gosie przyprawio mnie o dreszcz.
Potem Aurox spojrza mi w oczy.
A kim on by dla ciebie? zapyta.
Przez gow przemkno mi mnstwo odpowiedzi:
problemem, wrzodem na tyku, kochankiem,
maonkiem, oparciem, wieczn mioci.
Heath by moim czowieczestwem odparam w
kocu. Wyglda na to, e teraz sta si twoim.
Upuciam lusterko. Nim zdyo si rozbi, pykno i
zamienio si z powrotem w kamie proroczy. Tym razem
woyam go do kieszeni. Babcia podesza do mnie, a ja znw
otoczyam j ramieniem w pasie. Stark uj moj do, unis j do
ust i ucaowa.

Nie martw si powiedzia cicho. Cokolwiek si


zdarzy, mamy mio. Zawsze mio.
Koniec
Na razie...
Wypatrujcie kolejnego tomu Domu Nocy.

You might also like