You are on page 1of 223

Christian JACQ

R A M Z E S

Tom III

BITWA POD KADESZ

Ksigozbir DiGG

2010

1.

Ko Dania galopowa rozpalonym szlakiem prowadzcym do Siedziby


Lwa, mieciny na poudniu Syrii zaoonej przez sawnego faraona Setiego.
Danio, Egipcjanin po ojcu i Syryjczyk po matce, wybra sobie zaszczytny
zawd posaca pocztowego i wyspecjalizowa si w przekazywaniu
pilnych przesyek. Rzd egipski zapewni mu konia, jado i odzie; Danio
korzysta ze subowej rezydencji w Sile, miecie przy pnocnowschodniej granicy, i mia zapewnione darmowe postoje na stacjach
pocztowych. Jednym sowem wspaniae ycie w cigych rozjazdach i
spotkania z niezbyt pochliwymi Syryjkami, czasem jednak spragnionymi
ma urzdnika pastwowego. Musia wic bra czym prdzej nogi za pas,
gdy tylko zwizek nabiera zbyt powanego charakteru.
Prawdziw natur Dania odkryli dawno temu rodzice dziki
wioskowemu astrologowi, wiadomo wic byo, e nie znosi zamknicia nawet w ramionach zuchwaej kochanki. Nie byo dla niego rzeczy
waniejszej ni mie przed sob rozleg przestrze i pokryty pyem szlak
do pokonania.
Skrupulatny i systematyczny posaniec cieszy si dobr opini u swoich
przeoonych. Od pierwszego dnia pracy nie zgubi ani jednego listu, a
bywao, e wyprzedza ustalony harmonogram, jeeli trzeba byo
zadowoli nadawc, ktry chcia, by przesyka znalaza si jak najprdzej
w rkach adresata. Dostarczanie moliwie najszybciej korespondencji byo
yciowym posannictwem Dania.
Po mierci Setiego i zaraz po wstpieniu na tron Ramzesa Danio, jak
wielu Egipcjan, ba si, e mody faraon bdzie niczym piorun wojny i e
rzuci swoj armi na podbj Azji - z nadziej na odtworzenie ogromnego
mocarstwa, ktrego centrum stanowiby Egipt. Podczas czterech
pierwszych lat rzdw porywczy Ramzes rozbudowa wityni w
Luksorze, doprowadzi do koca budow gigantycznej sali kolumnowej w
Karnaku, przystpi do budowy swojej wityni milionw lat na zachodnim
brzegu, naprzeciwko Teb, i zbudowa now stolic w Pi-Ramzes, ale nie
zmieni polityki zagranicznej swojego ojca, ktra sprowadzaa si przede
wszystkim do przestrzegania paktu o nieagresji z Hetytami, gronymi
wojownikami anatolijskimi. Wydawao si, e i ci ostatni zrezygnowali z
napaci na Egipt i nie wtrcali si do spraw Syrii Poudniowej, egipskiego
protektoratu.
Zapowiadaaby si promienna przyszo, gdyby nie to, e
korespondencja midzy Pi-Ramzes i twierdzami wzdu Szlaku Horusa nie
nabraa niezwykej intensywnoci.
Danio wypytywa swoich zwierzchnikw, prbowa pocign za jzyk
oficerw. Nikt nic nie wiedzia, ale mwio si o niepokojach w Syrii
Poudniowej, a nawet w pozostajcej pod wpywami egipskimi prowincji
Amurru1.
1

Mniej wicej dzisiejszy Liban.

Listy, ktre wiz Danio, miay najwyraniej przygotowa komendantw


twierdz wzdu Szlaku Horusa, pasma umocnie na pnocnym wschodzie,
do rychej gotowoci bojowej.
Dziki energicznym dziaaniom Setiego Kanaan2, Amurru i Syria Poudniowa byy rozleg stref buforow, ktra chronia Egipt przed nag
napaci. Nie mona byo jednak ani na chwil spuci z oka ksit tego
niespokojnego obszaru i czsto przemawia im do rozumu. Na szczcie
nubijskie zoto szybko studzio zarzewie zdrady, ktre rozpalao si wraz z
kad zmian warunkw politycznych. Obecno armii egipskiej i pokazy
wojskowe przy okazji wielkich wit, jak wito plonw, to inne rodki
pozwalajce zachowa kruchy pokj.
W przeszoci wiele razy zdarzyo si, e twierdze wzdu Szlaku
Horusa zamykay bramy i uniemoliwiay przekraczanie granicy
cudzoziemcom; Hetyci nigdy nie atakowali tych umocnie i obawa przed
cikimi walkami stopniowo zanikaa.
Tak wic Danio nie traci optymizmu: Hetyci wiedz dobrze, ile jest
warta armia egipska, Egipcjanie za boj si gwatownoci i okruciestwa
Anatolijczykw. Oba kraje lkay si wykrwawienia w bezporednim
starciu i byy zainteresowane tym, eby trwa w postawie obronnej,
zadowalajc si wojn na sowa. Ramzes rozpocz realizowa program
wielkich robt budowlanych i wcale nie kwapi si do wojny.
Danio min galopem stel, ktra wskazywaa granic posiadoci ziemskiej wok Siedziby Lwa. Nagle cign cugle i zawrci. Uderzy go
pewien szczeg. Zeskoczy przed stel z konia. Spostrzeg z oburzeniem,
e sklepienie zostao zwalone i wiele hieroglifw znieksztacono
uderzeniami mota. Magiczny napis by nie do odczytania, nie chroni wic
ju miasteczka. Tych, ktrzy dopucili si tego czynu, czeka surowa kara:
zniszczenie ywego kamienia byo zbrodni, za ktr karano mierci.
Bez wtpienie jest pierwszym wiadkiem tego strasznego czynu. Musi
czym prdzej donie o tym wojskowemu komendantowi regionu. Kiedy
komendant dowie si o nieszczciu, sporzdzi odpowiedni raport dla
faraona.
Miasteczko byo otoczone murami z cegy. Po obu stronach bramy wjazdowej leay sfinksy. Pasaniec nagle skamienia: grna cz murw bya
zburzona, dwa wybebeszone sfinksy leay na boku.
Kto napad na Siedzib Lwa.
Zza murw nie dochodzi aden odgos. Zwykle w miasteczku panowa
oywiony ruch. Odbywaa si musztra piechoty, wiczenia kawalerii, na
centralnym placu dyskutowano podniesionymi gosami, od strony fontanny
rozbrzmieway okrzyki rozdokazywanych dzieci, tu to, to tam rozlega si
ryk osa... Posaniec poczu, e co ciska mu gardo. Przekn gorc
lin, a potem wzi do rki bukak i wypi wielki yk wody. Ciekawo
wzia jednak gr nad strachem. Powinien zawrci i zawiadomi
najbliszy garnizon, ale chcia zobaczy, co si stao. Zna prawie
wszystkich mieszkacw Siedziby Lwa, od gubernatora po oberyst. Z
niektrymi si zaprzyjani.
Ko zara i zary si kopytami w piasku. Danio uspokoi zwierz,
2

Kanaan obejmowa Palestyn i Fenicj.

klepic je po szyi. Mimo to ko nie chcia si ruszy z miejsca. Danio


musia wej na wasnych nogach do pogronej w ciszy mieciny.
Magazyny zboowe spustoszone, wielkie dzbany rozbite! Nie zostao nic
z zapasw jada i napojw. Mae, pitrowe domki zostay obrcone w
ruin, ani jeden nie opar si rozpasanej wciekoci napastnika ogarnitego
szaem niszczenia, ktry nie oszczdzi nawet rezydencji gubernatora.
Maa witynia obrcona w proch i py. Boski posg rozbity maczug,
pozbawiony gowy.
I wszdzie cisza - gsta, przytaczajca.
W studni cierwo osw. Na centralnym placu stos popiou po ogniu, w
ktrym spony meble i papirusy. Smrd!
Lepka, kwana i mdlca wo, ktra wypenia mu nozdrza, skierowaa
go ku umiejscowionej przy pnocnym kracu miasta rzeni, na ktr
wyznaczono miejsce pod wielkim, chronicym przed socem portykiem.
Tam wiartowano zabite woy, tam gotowano wiartki zwierzt w wielkim
kotle i tam pieczono na ronie drb. Byo to miejsce pene gwaru i
posaniec chtnie wstpowa pod portyk na przeksk, kiedy ju rozda
wszystkie przesyki.
To, co ujrza, zaparo mu dech w piersi.
Byli tu wszyscy: onierze, kupcy, rzemielnicy, starcy, kobiety, dzieci,
noworodki. Wszyscy z podernitymi gardami, zwaleni na stos.
Gubernatora wbito na pal, trzech oficerw powieszone na belce
podtrzymujcej sklepienie rzeni. Na drewnianej kolumnie pozostawiono
hetycki napis: Zwycistwo armii potnego wadcy Hetytw,
Muwattalego. Tak zgin wszyscy jego wrogowie.
Hetyci...! Zgodnie ze swym zwyczajem dokonali wypadu i nie
oszczdzili nikogo, tyle e tym razem opucili swoj stref wpyww i
uderzyli na miejscowo tu koo pnocno-wschodniej granicy Egiptu.
Posaca ogarn paniczny strach. A jeli oddzia hetycki wczy si
jeszcze po okolicy? Cofn si, ale nie mg oderwa wzroku od strasznego
widoku. Jak mona by tak okrutnym, jak mona dokona takiej rzezi, jak
mona nie pogrzeba zabitych?
Danio czu, e gowa mu ponie. Poszed w stron bramy. Ko znikn.
Przestraszony skierowa spojrzenie na horyzont. Ba si, e zaraz zobaczy
hetyckich onierzy. W oddali, u stp wzgrza, dostrzeg obok kurzu.
Rydwany...! Rydwany, ktre pdz w jego stron!
Oszalay ze strachu Danio rzuci si do szaleczego biegu.
2.
Pi-Ramzes, nowa stolica Egiptu, wybudowana przez Ramzesa w samym
rodku Delty, liczya ponad sto tysicy mieszkacw. Miasto opasane
dwiema odnogami Nilu, wodami Ra i wodami Awaris, miao nawet w lecie
przyjemny klimat. Przecinay go liczne kanay, na stawie urzdzonym z
myl o wypoczynku mona byo zaywa przejadek odziami, mionicy
wdkarstwa owili najpikniejsze sztuki w dobrze zarybionych stawach.
Zaopatrzenie w ywno byo tu obfite i urozmaicone dziki bliskoci
yznych pl. Poniewa budowniczowie miasta szafowali tu szczodrze

bkitnymi, pokrytymi polew pytkami, ktre janiay przepiknie na


fasadach domw, Pi-Ramzes nazywano czsto miastem turkusowym.
Byo to doprawdy dziwne miasto: poczenie wiata harmonii i spokoju
z garnizonem, na ktry skaday si cztery wielkie kompleksy koszarowe i
usytuowana koo paacu wytwrnia broni. Od kilku miesicy robotnicy
pracowali dniem i noc, wykonujc rydwany, zbroje, miecze, wcznie,
tarcze i groty strza. W samym rodku wytwrni znajdowaa si dua
odlewnia, gdzie sporzdzano przedmioty z brzu.
Wanie wyjecha stamtd mocny i jednoczenie lekki rydwan bojowy.
Dotar na szczyt pochylni prowadzcej na wielki dziedziniec z portykiem,
gdzie bya zajezdnia tego typu wozw, kiedy mistrz klepn w rami
stolarza, ktry doglda prace wykoczeniowe.
- Patrz! Tam, pod ramp...! To on!
- Naprawd?
Rzemielnik skierowa wzrok we wskazanym kierunku. To by naprawd
on, faraon, pan Grnego i Dolnego Egiptu, Syn wiatoci, Ramzes.
Dwudziestoszecioletni nastpca Setiego panowa od czterech lat i
cieszy si mioci i podziwem swojego ludu. Ten atletycznie zbudowany,
mierzcy ponad metr osiemdziesit mczyzna - o wyduonej twarzy
zwieczonej wspania pow czupryn w rudym odcieniu, szerokim,
odsonitym czole, gstych brwiach, wystajcych ukach brwiowych,
dugim, wskim, nieco zakrzywionym nosie, byszczcych oczach,
gbokim spojrzeniu, krgych uszach z delikatnymi patkami, zmysowych
wargach i wysunitej szczce - mia w sobie jak si, ktr wiele osb
uznawao bez wahania za nadnaturaln.
Seti bardzo dugo przygotowywa go do sprawowania wadzy, poddawa
trudnym prbom, ktre stanowiy kolejne etapy wtajemniczenia w
obowizki cice na krlu, i Ramzes odziedziczy po swoim znakomitym
ojcu promieniujcy autorytet. Nawet jeli nie mia na sobie rytualnego
stroju, sama jego obecno wystarczaa, by wzbudzi szacunek.
Krl wspi si na pochylni i pocz oglda rydwan. Mistrz i stolarz
zamarli ze strachu przed krlewsk ocen ich pracy. To, e faraon
osobicie przyby, eby dokona inspekcji wytwrni, wskazywao, jak
wielk wag przykada do naleytego wykonania broni.
Nie zadowoli si powierzchownymi ogldzinami. Obejrza kad drewnian cz, szarpn za platform, sprawdzi, czy koa s wystarczajco
mocne.
- Pikna robota - pochwali. - Warto by jednak sprawdzi wytrzymao
rydwanu w terenie.
- Jest to przewidziane, Wasza Krlewska Mo - zapewni mistrz. - Jeli
co zawodzi, wonica pokazuje nam, ktra cz nie wytrzymaa prby, i
natychmiast przystpujemy do naprawy.
- Czy czsto dochodzi do wypadkw?
- Nie, Wasza Krlewska Mo, ale wytwrnia zawsze wykorzystuje je,
bo poprawi bdy i dobra lepsze materiay.
- Nie ustawaj w wysiku.
- Panie... czy mog zada ci pytanie?
- Pytaj.

- Czy wojna... czy wybuchnie rycho?


- Boisz si?
- Wytwarzamy bro, ale boimy si wojny. Ilu Egipcjan zginie, ile
kobiet zostanie wdowami, ile dzieci utraci ojcw? Niechaj bogowie
uchroni nas przed wojn.
- Oby ci wysuchali. Jaki jednak obowizek spadnie na nas, jeli Egipt
bdzie zagroony?
Mistrz spuci gow.
- Egipt jest nasz matk, nasz przeszoci i przyszoci - przypomnia
Ramzes. - Daje, nie liczc, bezustannie, w kadej chwili, skada siebie w
ofierze... Czy odwdziczymy si mu egoizmem i tchrzostwem?
- Chcemy y, panie.
- Jeli zajdzie potrzeba, faraon odda swe ycie, by Egipt y. Pracuj w
pokoju, mistrzu.

Jake radosna bya ta stolica! Pi-Ramzes to urzeczywistnione marzenie,


chwila szczcia, ktre czas umacnia dzie po dniu. Dawne Awaris,
przeklte miasto przybyych z Azji najedcw, zmienio si w
zachwycajc i wytworn stolic, gdzie akacje i sykomory jednako
obdarowyway cieniem monych i maluczkich.
Krl lubi przechadza si po bujnych kach poprzecinanych ciekami
wrd traw i kwiatw, poprzekrelanych kanaami, w ktrych tak dobrze
byo zaywa kpieli. Chtnie zjada jabko o miodowym smaku,
rozkoszowa si agodn cebul, przemierza gaje oliwne, z ktrych
uzyskiwano obfito oliwy, wdycha zapachy ogrodw. Spacer wadcy
koczy si w wewntrznym porcie, gdzie z kadym dniem wzmagaa si
pracowita krztanina. Dokoa wznosiy si skady, w ktrych gromadzono
bogactwo miasta, cenne metale, rzadkie odmiany drewna, zapasy zboa.
W ostatnich tygodniach Ramzes nie wdrowa jednak ani po kach, ani
po ulicach turkusowego miasta, ale wikszo czasu spdza w koszarach
wrd wyszych dowdcw i onierzy z piechoty i oddziaw
wyposaonych w rydwany. Wszyscy chwalili warunki ycia w nowych
koszarach.
Zarwno zawodowi onierze, jak i liczni w egipskiej armii najemnicy
byli zadowoleni z odu i poywienia. Wielu skaryo si jednak na
intensywne wiczenia i aowao, e wstpio do wojska w jake ju
odlegych czasach, kiedy wydawao si, e Egipt ma zapewniony pokj.
Perspektywa zamiany wicze, choby bardzo intensywnych, na wojn z
Hetytami nikogo jednak nie zachwycaa, nawet otrzaskanych z wojn
weteranw. Wszyscy bali si okrutnych wojownikw anatolijskich, ktrzy
nie ponieli ani razu klski.
Ramzes wyczuwa, e w ich serca zakrada si strach, i stara si zaradzi
zu, odwiedzajc kolejno poszczeglne koszary i przygldajc si
manewrom rozmaitych korpusw. Cho w jego duszy panowa zamt,
musia pokazywa wojsku pogodn twarz, podtrzymywa zaufanie, ktrym
go darzono.
Jak mona by szczliwym w tym miecie, z ktrego uciek Mojesz,

przyjaciel faraona z dziecistwa, byy kierownik zespow hebrajskich


ceglarzy, budowniczy tutejszych paacw, willi i domw? Wprawdzie
Mojesza oskarono o zamordowanie Egipcjanina, Sariego, szwagra krla,
ale Ramzes mia co do tego wtpliwoci, gdy Sari, jego dawny nauczyciel,
postpowa haniebnie z robotnikami, ktrzy pracowali pod jego
kierunkiem. A jeli Mojesz wpad po prostu w puapk?
Krl czsto rozmyla o cigle nie odnalezionym przyjacielu albo
spdza dugie godziny w towarzystwie swojego starszego brata, Szenara,
ministra spraw zagranicznych, i Aszy, naczelnika sub szpiegowskich.
Szenar uczyni wszystko, co mg, eby zagrodzi modszemu bratu drog
do tronu, ale ponis porak, pogodzi si wic ze swoim losem i bardzo
powanie traktowa swoje obowizki. Jeli chodzi o Asz, przenikliwego i
byskotliwego dyplomat, nalea on do kolegw Ramzesa i Mojesza z
elitarnej uczelni i cieszy si cakowitym zaufaniem krla.
Ci trzej mczyni codziennie studiowali meldunki napywajce z Syrii i
starali si trzewo oceni sytuacj.
Do ktrego momentu Egipt moe sobie pozwoli na tolerowanie
hetyckiej agresji?
Ramzes obsesyjnie studiowa znajdujc si w jego gabinecie wielk
map Bliskiego Wschodu i Azji. Na pnocy lea na Wyynie
Anatolijskiej kraj Cheta3 ze stolic Hattusas. Bardziej na poudnie
rozcigay si wzdu Morza rdziemnego rozlege obszary Syrii, przez
ktre przepywa Orontes. Najwaniejsza twierdza tego kraju to
kontrolowany przez Hetytw Kadesz. Dalej na poudnie leaa prowincja
Amurru i podlegajce Egiptowi porty Byblos, Tyr i Sydon oraz kraina
Kanaan, ktrej ksita dochowywali wiernoci faraonowi.
Pi-Ramzes, stolic egipsk, oddzielao od Hattusas, siedziby wadcy
Hetytw, Muwattalego, osiemset kilometrw. Wydawao si, e dziki
zbudowaniu przedpiersia, biegncego od pnocno-zachodniej granicy do
rodkowej Syrii, Dwie Ziemie s zabezpieczone przed wszelk prb
inwazji.
Hetyci nie zadowalali si jednak status quo narzuconym im przez
Setiego. Wojownicy anatolijscy opucili swoje terytoria i dokonali wypadu
w kierunku Damaszku, najwaniejszego miasta Syrii. Takie przekonanie
ywi Asza, ktry skrupulatnie studiowa raporty nadsyane przez agentw
wywiadu. Ramzes chcia si upewni, zanim stanie na czele armii i
podejmie stanowcze dziaania w celu odrzucenia przeciwnika na pnoc.
Ani Szenar, ani Asza nie pozwolili sobie na jednoznacznie sformuowany
sd. Wszak tylko faraon moe podj decyzj i przystpi do dziaania.
Impulsywnego Ramzesa kusio, aby ruszy do kontrataku, gdy tylko
dowiedzia si o hetyckich postpkach, ale przygotowanie wojska, ktrego
gwne siy zostay przeniesione z Memfis do Pi-Ramzes, wymaga jeszcze
kilku tygodni, a moe nawet miesicy. Niewykluczone, e zwoka, ktr
krl znosi z pewnym zniecierpliwieniem, pozwoli unikn niepotrzebnego
starcia. Od jakich dziesiciu dni nie napyway ze rodkowej Syrii adne
niepokojce nowiny.
Ramzes uda si do paacowej ptaszarni, gdzie yy otoczone troskliw
3

Turcja.

opiek kolibry, sjki, sikorki, dudki, czajki i stado innych ptakw, ktre
korzystay z cienia sykomor i z wody pokrytych bkitnymi lotosami
staww. By przekonany, e zastanie j tam, przebierajc palcami po
strunach lutni i wydobywajc z instrumentu jak star melodi.
Nefertari, wielka maonka krlewska, sodycz mioci, jedyna kobieta,
ktra wypeniaa jego serce! Chocia nie pochodzia z arystokratycznego
rodu, bya pikniejsza ni paacowe piknoci, a jej sodkie jak mid usta
nigdy nie wypowiaday zbdnych sw. Modziutka Nefertari
przygotowywaa si do powiconego medytacji ycia kapanki zamknitej
w prowincjonalnej wityni, kiedy wczesny ksi Ramzes zapaa do niej
szalecz mioci. Ani jedno, ani drugie nie spodziewao si, e zostan
krlewskimi maonkami, na ktrych barkach spocznie ciar
odpowiedzialnoci za Egipt.
Nefertari miaa czarne, lnice wosy i zielononiebieskie oczy. Lubica
cisz i skupienie krlowa podbia serca dworu. Dyskretnie i skutecznie
wspieraa Ramzesa i codziennie dokonywaa cudu, czc obowizki
krlowej i maonki.
Urodzia krlowi crk, Meritamon, bardzo do siebie podobn, lecz
wicej dzieci mie nie moga, ale miao si wraenie, e spowodowane tym
faktem cierpienie przemykao, muskajc j, jak wiosenny wietrzyk. Od
dziewiciu lat pielgnowaa mio do Ramzesa i wydawao si, e ta
mio jest jednym ze rde szczcia ich ludu.
Nie obrcia wzroku na przygldajcego si jej maonka. Bya pochonita rozmow z dudkiem, ktry polatywa wok niej, wiergota wesoo i
siada co chwila na jej przedramieniu.
- Jeste przy mnie, prawda?
Podszed. Jak zwykle wyczua jego obecno i myl.
- Ptaki s nerwowe - powiedziaa. - Nadciga burza.
- O czym si mwi w paacu?
- Wszyscy staraj si zaguszy ze myli, stroj sobie arty z tchrzliwego wroga, chepi si nasz wojskow potg, snuj domysy, kto
polubi kogo i kto obejmie jakie stanowisko.
- A o krlu?
- e coraz bardziej przypomina swojego ojca i bdzie umia ochroni
kraj przed nieszczciem.
- Gdyby mwili prawd...!
Ramzes obj Nefertari, a ona pooya mu gow na ramieniu.
- Jakie ze wieci?
- Wydaje si, e wszdzie panuje spokj.
- Nie powtrzyy si hetyckie wypady?
- Do Aszy nie dotary adne niepokojce raporty.
- Czy jestemy gotowi do wojny?
- Nasi onierze nie kwapi si do walki z wojownikami anatolijskimi.
Weterani uwaaj, e nie mamy szans na zwycistwo.
- Ty te tak sdzisz?
- Prowadzenie wojny na t skal wymaga dowiadczenia, ktrego mnie
brakuje. Nawet mj ojciec wola unika tak ryzykownego przedsiwzicia.
- Skoro Hetyci zmienili postaw, wida uznali, e zwycistwo jest w

zasigu ich rki. Krlowe Egiptu ze wszystkich si walczyy o zachowanie


wolnoci swego kraju. Chocia czuj wstrt do przemocy, bd u twojego
boku, jeli okae si, e wojna jest jedynym rozwizaniem.
Dudek usiad na wysokiej gazi sykomory, a inne ptaki odfruny we
wszystkie strony.
Ramzes i Nefertari podnieli wzrok i ujrzeli leccego ciko gobia
pocztowego. By wyczerpany i mona by pomyle, e daremnie szuka
miejsca, do ktrego lecia. Krl wycign w zapraszajcym gecie rce i
gob usiad tu przed nim.
Do prawej nki mia przywizany zwinity skrawek papirusu - kilka
centymetrw dugoci. Tekst napisano maymi, ale czytelnymi
hieroglifami. Podpisa go jeden z wojskowych pisarzy.
Ramzes zacz czyta i mia wraenie, e w jego ywe ciao zagbia si
ostry miecz.
- Miaa racj - powiedzia, obracajc si do Nefertari - nadcigaa
burza... I oto si rozptaa.
3.
Wielka sala audiencyjna w Pi-Ramzes naleaa do cudw Egiptu. Wchodzio si do niej po monumentalnych schodach ozdobionych wizerunkami
powalonych wrogw, ktrzy byli wcieleniem stale odradzajcego si za.
Tylko faraon mg podporzdkowa to zo Maat, prawu harmonii. ywym
obliczem prawa Maat bya krlowa.
Wok drzwi wejciowych rozmieszczono imiona koronacyjne krla:
niebieskie hieroglify wpisane w biae to kartuszy, ktrych owalne ksztaty
symbolizoway kosmos, krlestwo faraona - syna stwrcy i jego reprezentanta na ziemi. Kady, kto przekracza prg paacu, z zachwytem odkrywa
pikno tej budowli.
Posadzka bya z ceramicznych, powleczonych szkliwem, barwnych
pytek uoonych w mozaik przedstawiajc stawy i pene kwiatw
ogrody. Po zielononiebieskiej wodzie pywaa kaczka, midzy biaymi
lotosami przemykaa ryba bulti. Do zaczarowanego wiata bladej zieleni,
gbokiej czerwieni, jasnego bkitu, zocistej ci i leciutko zamanej
innymi kolorami bieli wprowadzay ycie ptaki baraszkujce na bagnach.
Kwietne fryzy przedstawiajce lotosy, maki, zocienie i bawatki urzekay
kadego. Dla wielu arcydzieem w tej sali, hymnem ku czci doskonaoci
uchwyconej przez artyst, bya twarz modej kobiety pogronej w
medytacji przed szpalerem malw. Podobiestwo do Nefertari byo tak
uderzajce, e nikt nie wtpi, i ten wizerunek jest hodem zoonym
krlowej przez jej maonka.
Ramzes wszed po wiodcych do zotego tronu schodach. Ostatni stopie
by ozdobiony wizerunkiem lwa, ktry chwyci w paszcz wypezajcego z
mrokw wroga. Krl spojrza przelotnie na te malwy sprowadzone z Syrii
Poudniowej, egipskiego protektoratu, ktrego sytuacja tak bolenie rania
jego serce.
Zebrany w komplecie krlewski dwr milcza.
Przybyli ministrowie wraz ze swymi zastpcami, rytualici, krlewscy

pisarze, magowie i doradcy w witych naukach, urzdnicy odpowiedzialni


za skadanie codziennych ofiar, stranicy tajemnic, damy z wielkich rodw
penice obowizki oficjalne i wszyscy, ktrych wpuci tu Rome, zarzdca
paacu, czowiek dobroduszny, ale bezwzgldny skrupulant w sprawowaniu
swojego urzdu.
Rzadko zdarzao si, by Ramzes zwoywa tak liczne zgromadzenie,
ktre natychmiast rozniesie, niby echo, tre jego przemwienia po caym
kraju. Wszyscy wstrzymali dech, spodziewajc si, e faraon obwieci
klsk.
Krl mia na gowie podwjn koron, czc w sobie czerwie i biel,
Dolny i Grny Egipt - symbol jednoci kraju. Do piersi przyciska bero
oznaczajce moc, sechem, wiadectwo panowania faraona nad ywioami i
siami yciowymi.
- Hetycki oddzia zniszczy Siedzib Lwa, miasto zbudowane przez
mojego ojca. Barbarzycy zabili wszystkich mieszkacw, take kobiety,
dzieci, a nawet niemowlta.
Rozleg si pomruk oburzenia. aden onierz, adna armia nie ma
prawa tak postpowa.
- Ten pody czyn odkry ktry z posacw pocztowych - cign krl. Oszalaego z przeraenia przyprowadzi jeden z naszych patroli, ktry
natychmiast przekaza mi t wiadomo. Ponadto Hetyci zniszczyli
tamtejsz wityni i zbezczecili stel Setiego.
Wstrznity starzec o szlachetnych rysach twarzy, kustosz paacowych
archiww noszcy tytu naczelnika tajemnic, wystpi z tumu dworzan i
skoni si przed faraonem.
- Wasza Krlewska Mo, czy mamy dowd, e sprawcami tej zbrodni
s Hetyci?
- Oto ich podpis: Zwycistwo armii potnego wadcy Hetytw,
Muwattalego. Tak zgin wszyscy jego wrogowie. Chciabym te
zawiadomi obecnych, e ksita Amurru i Palestyny zoyli Hetytom
przysig wiernopoddacz. Mieszkajcy tam Egipcjanie zostali zabici,
uciekinierzy schronili si w naszych twierdzach.
- Wasza Krlewska Mo, to oznacza...
- Tak, to oznacza wojn.

Komnata do pracy bya obszerna i pena wiata. Okna o framugach z


pokrytych szkliwem biaych i niebieskich pytek pozwalay krlowi smakowa kad por roku i upaja si woni niezliczonych odmian kwiatw.
Na pozacanych stolikach ustawiono bukiety lilii. Na dugim stole z drewna
akacjowego leay rozwinite papirusy. W kcie sali sta wykonany z
diorytu posg Setiego. Ojciec Ramzesa siedzia na tronie, wzrok zatopi w
zawiatach.
Ramzes zwoa posiedzenie rady zoonej z najbliszych wsppracownikw, swojego przyjaciela i wiernego osobistego sekretarza, Ameniego,
starszego brata, Szenara, oraz Aszy.
Ameni, bladolicy dwudziestoczteroletni mczyzna o dugich,
szczupych doniach, niski, wiotki, chudy i prawie ju ysy, ycie powici

subie pod rozkazami Ramzesa. Wty, niezdolny do adnego wysiku


fizycznego potrafi pracowa bez znuenia. Spdza noce i dni w swoim
biurze, sypia krtko i potrafi przyswoi sobie wicej dokumentw w
cigu godziny ni cay zesp jego pisarzy, wysoko wykwalifikowanych
specjalistw, w cigu tygodnia. Ameni, piastujcy urzd noszcego sanday
Ramzesa, mgby obj dowolne ministerstwo, ale wola pozostawa w
cieniu faraona.
- Magowie zrobili, co do nich naleao - owiadczy. - Wykonali
woskowe poski przedstawiajce Azjatw i Hetytw i wrzucili je do
ognia. Wypisali te ich imiona na wazach i kruach z wypalonej gliny, po
czym rozbili te naczynia. Poleciem powtarza ten rytua codziennie do
chwili wyruszenia naszej armii w pole.
Szenar wzruszy ramionami. Starszy brat Ramzesa, krpy, otyy
mczyzna, mia okrg, blad twarz, pucuowate policzki, misiste wargi
akomczucha i mae, kasztanowe oczy. Mwi gosem penym
namaszczenia i jednoczenie niepewnym. Zgoli ju brod, ktr zapuci
na znak aoby po Setim.
- Nie liczmy za bardzo na magi - rzek. - Jako minister spraw
zagranicznych proponuj odwoa ambasadorw w Syrii, Amurru i Palestynie. Te stonogi nie potrafiy dostrzec pajczyny, ktr tkali w naszych
protektoratach Hetyci.
- Spniona rada, ju to zrobilimy - wyjani Ameni.
- Nikt mnie nie zawiadomi - rzuci rozdraniony Szenar.
- Najwaniejsze, e to, co konieczne, zostao zrobione.
Ramzes, nie zwaajc na t sown potyczk, dotkn palcem punktu na
rozpostartej na akacjowym stole wielkiej mapie.
- Czy postawiono w stan gotowoci bojowej garnizony na pnocnowschodniej granicy?
- Tak, Wasza Krlewska Mo - odpar Asza. - aden Libijczyk si
tamtdy nie przemknie.
Asza, jedyny syn znakomitego i bogatego rodu, by arystokrat w
kadym calu. Ten wyrafinowany elegant, znawca mody, mia wyduon
twarz o delikatnych rysach, ywe i przenikliwe, a jednoczenie nieco
pogardliwe spojrzenie. Mwi pynnie kilkoma jzykami i z namitnoci
ledzi rozwj wydarze na arenie midzynarodowej.
- Nasze patrole kontroluj pas wybrzea w Libii i stref pustynn na
zachd od Delty. Wszystkie twierdze s gotowe do walki i bez trudu
powstrzymaj atak, ktrego prawdopodobiestwo jest zreszt, moim
zdaniem, znikome. Nie ma dzisiaj wojownika, ktry zdoaby
podporzdkowa sobie libijskie plemiona.
- To przypuszczenie czy pewno?
- Pewno.
- Wreszcie jaka pomylna wiadomo.
- Niestety jedyna, Wasza Krlewska Mo. Moi agenci przekazali mi
wezwania o pomoc, jakie l do nas wadcy Megiddo, docelowego punktu
karawan, a take wadcy Damaszku i fenickich portw, do ktrych
przybijaj liczne statki handlowe. Hetyckie wypady doprowadziy do
destabilizacji w caym tym regionie i wpyny niekorzystnie na wymian

handlow. Jeli bdziemy zwleka z interwencj, Hetyci odizoluj naszych


partnerw, a potem ich zniszcz. wiat, ktry zbudowali Seti i jego
poprzednicy, legnie w gruzach.
- Mylisz, Aszo, e nie jestem tego wiadomy?
- Czy kiedykolwiek moe by dosy przypominania o miertelnym
zagroeniu, Wasza Krlewska Mo?
- Czy naprawd wykorzystano wszystkie moliwoci dyplomatyczne? spyta Ameni.
- Caa ludno miasta zostaa zabita - przypomnia Ramzes. - Jakie
dyplomatyczne zabiegi byyby jeszcze moliwe?
- Wojna oznacza tysice polegych.
- Czyby Ameni proponowa kapitulacj? - spyta z drwic min
Szenar.
Sekretarz osobisty krla zacisn pici.
- Odwoaj te sowa, Szenarze!
- Tylko spjrzcie, nasz Ameni rwie si do bjki!
- Do tego - przerwa im Ramzes. - Nie trwocie si, ktrych Egipt
potrzebuje. Szenarze, czy opowiadasz si za natychmiastowym i
bezporednim dziaaniem wojskowym?
- Waham si... Czy nie byoby lepiej zwlec jeszcze i umocni nasz
obron?
- Intendentura nie jest jeszcze gotowa - wyjani Ameni. - le przygotowana kampania oznaczaaby klsk.
- Im duej zwlekamy - powiedzia Asza - tym wiksze obszary Kanaanu
ogarnie pomie buntu. Trzeba go jak najszybciej stumi i odbudowa
stref buforow midzy nami i Hetytami. W przeciwnym razie zdobd
sobie baz wypadow do ataku na Egipt.
- Faraon nie powinien podejmowa nierozwanego ryzyka - rzuci z
irytacj Ameni.
- Czyby oskara mnie o lekkomylno? - spyta lodowatym tonem
Asza.
- Nie masz pojcia o rzeczywistym stanie armii. Jest niedostatecznie
wyposaona, mimo e wytwrnie broni pracuj bez wytchnienia.
- Nie zwaajc na adne trudnoci, musimy przywrci porzdek w naszych protektoratach. Tu chodzi o istnienie Egiptu.
Szenar nie wtrci si do dysputy midzy dwoma przyjacimi Ramzesa.
Ramzes, ktry jednakowo ufa Ameniemu i Aszy, obu wysucha z wielk
uwag.
- Wyjdcie! - rozkaza w pewnej chwili.
Tylko krl mg patrze na soce, twrc wiata, ktrego by synem.
Tylko on, Syn wiatoci, potrafi bez poraenia oczu patrze dziennej
gwiedzie w twarz.
Sprzyjaj caym swym jestestwem jego promieniom i jego duchowi zaleci mu Seti. - W kadym czowieku szukaj tego, co niezastpione. Ale
tylko ty moesz decydowa. Kochaj Egipt bardziej ni siebie, a bdziesz
wiedzia, ktrdy naley kroczy.
Ramzes zastanowi si nad sowami swoich doradcw. Chwiejny Szenar
myla przede wszystkim o tym, eby wzbudzi niech faraona. Ameni

pragn chroni kraj jak wityni i nie chcia przyj do wiadomoci


rzeczywistej sytuacji. Asza potrafi spojrze na pooenie caociowo i nie
stara si zatai powagi sytuacji.
Krla nkay jeszcze inne troski. Czy Mojesza porwa wir wydarze?
Asza, ktry mia go odnale, nie trafi na aden trop. Jego informatorzy
milczeli. Jeli Hebrajczyk zdoa wydosta si z Egiptu, ruszy pewnie w
stron Libii albo ksistw Edomu i Moabu, albo do Kanaanu, albo wreszcie
do Syrii. W spokojniejszych czasach ktry z agentw natrafiby wczeniej
czy pniej na jego lad. Teraz mona byo liczy ju tylko na ut szczcia
- jeli Mojesz yje.
Ramzes opuci paac i uda si do rezydencji swoich wodzw. Jego
jedyn trosk winno by przyspieszenie przygotowa armii.
4.
Szenar zasun oba drewniane rygle zamykajce drzwi biura ministra
spraw zagranicznych, a potem wyjrza kolejno przez wszystkie okna, eby
upewni si, e na wewntrznym dziedzicu nie ma nikogo. Wida nie
do mu byo tych rodkw ostronoci, gdy poprosi stranika penicego
sub pod drzwiami, eby przenis si na drugi koniec korytarza.
- Nikt nie moe nas usysze - powiedzia, zwracajc si do Aszy.
- Czy nie byoby ostroniej spotka si gdzie indziej?
- Musimy stwarza pozory, e dniem i noc pracujemy nad bezpieczestwem kraju. Ramzes wyda rozporzdzenie, eby zwalnia natychmiast
urzdnikw, ktrzy opuszcz prac bez naleytego usprawiedliwienia. Prowadzimy wojn, drogi Aszo!
- Jeszcze nie.
- Krl podj decyzj, to oczywiste. Przekonae go.
- Miejmy nadziej. Ale nie cieszmy si zawczasu. Ramzes jest nieobliczalny.
- Nasza gra w peni si powioda. Mj brat uzna, e ja si waham i e
boj si zaj wyrane stanowisko, by nie cign na siebie jego niechci.
Ty natomiast bye zdecydowany, co jeszcze podkrelio moj niepewno.
Jake Ramzes mgby si domyli, e jestemy sprzymierzecami?
Zadowolony z siebie Szenar napeni dwa kielichy biaym winem z
Imau, miasta znanego ze swoich winnic.
Biuro ministra spraw zagranicznych, w przeciwiestwie do biura
faraona, nie byo wzorem prostoty. wiadczyy o tym oparcia krzese
ozdobione motywem lotosu, poduszki z piknymi obszyciami, stoliki na
nogach z brzu, na cianach malowida przedstawiajce sceny polowania
na ptaki wrd bagien, a przede wszystkim mnstwo egzotycznych waz z
Libii, Syrii, Babilonu, Krety, wyspy Rodos, Grecji i Azji. Szenar uwielbia
wazy, kupowa niesychanie drogo wszystkie te niepowtarzalne dziea
sztuki i wypenia nimi swoje paacyki w Tebach, Memfis i Pi-Ramzes.
Nowa stolica, ktra bya dla niego trudnym do zniesienia tryumfem
Ramzesa, okazaa si nie lada gratk. Znalaz si bliej tych, ktrzy chcieli
wynie go do wadzy, Hetytw, no a poza tym mia teraz niedaleko do
orodkw wytwarzania tych niezrwnanych waz. Patrzenie na nie,

dotykanie ich, przypominanie sobie, gdzie powstay, sprawiao mu


niewysowion przyjemno.
- Niepokoi mnie Ameni - wyzna Asza. - Nie brak mu przenikliwoci i...
- Ameni to gupiec, ktry yje w cieniu Ramzesa. Jest tak sualczy, e
nic nie widzi, niczego nie syszy.
- A jednak skrytykowa mnie.
- Ten nic nie znaczcy pisarzyna wyobraa sobie, e na caym wiecie
jest tylko Egipt, e ten Egipt moe schroni si za liniami umocnie,
zamkn granice i dziki temu uniemoliwi wrogom atak. Ten zacieky
wrg wojska jest przekonany, e zamknicie si to jedyna szansa ocalenia
pokoju. W tej sytuacji starcie z tob byo nieuniknione, ale wyjdzie to nam
tylko na dobre.
- Ameni jest najbliszym doradc Ramzesa - przypomnia Asza.
- Owszem, w okresie pokoju, ale Hetyci wypowiedzieli nam wojn, a ty
swoje stanowisko przedstawie w bardzo przekonujcy sposb. I przecie
s jeszcze krlowa matka, Tuja, i wielka maonka krlewska, Nefertari.
- Czy mylisz, e pochwal wojn?
- Nienawidz jej, ale krlowe Egiptu zawsze gotowe byy broni do
ostatniego tchu Dwch Ziem i czsto dokonyway czynw, ktre mog
zaimponowa kademu. Wanie wielkie panie z Teb dokonay
reorganizacji armii i doprowadziy do przepdzenia z Delty hyksoskich
najedcw. Tuja, moja czcigodna matka, i Nefertari, ta czarownica, ktra
zniewolia cay dwr, nie zawiod. Bd zachcay Ramzesa, eby
przeszed do ofensywy.
- Oby twj optymizm by uzasadniony.
Asza ledwie umoczy wargi w pachncym wieymi owocami winie, a
Szenar apczywie oprni kielich. Chocia nosi kosztowne koszule i
tuniki, jego maniery nie naleay do wytwornych.
- Jest uzasadniony! A jake! Czy nie stoisz na czele naszej siatki szpiegw, czy nie naleysz do krgu najbliszych przyjaci Ramzesa, czy nie
jeste jedynym czowiekiem, ktrego opinia w sprawach polityki
zagranicznej znajduje u niego posuch?
Asza potwierdzi skinieniem gowy.
- Jestemy bliscy celu - cign z podnieceniem Szenar. - Albo Ramzes
polegnie na wojnie, albo wrci zhabiony klsk i bdzie musia zrzec si
wadzy. W obydwu przypadkach tylko ja bd mg podj rokowania z
Hetytami i ocali Egipt.
- Za pokj trzeba bdzie sono zapaci - zauway Asza.
- Nie zapomniaem tego, co zaplanowalimy. Obsypi zotem ksit
Kanaanu i Amurru, przeka bajeczne dary wadcy Hetytw i nie poauj
nie mniej bajecznych obietnic. By moe Egipt bdzie przez jaki czas
biedniejszy, ale zasid na tronie. A Ramzes szybko pjdzie w
zapomnienie. Gupota ludu, jego skonno do owczego pdu, do patrzenia
z nienawici na to, co jeszcze wczoraj otacza czci, oto or, ktrym bd
umia si posuy.
- Zrezygnowae z planw budowy ogromnego imperium obejmujcego
rodek Afryki i paskowy anatolijski?
Szenar pogry si w zadumie.

- Mwiem ci o tym, to prawda, ale miaem na myli wi handlow...


Kiedy znowu zapanuje pokj, zbudujemy nowe porty towarowe,
rozwiniemy sie drg dla kupieckich karawan i nawiemy stosunki
handlowe z Hetytami. A wtedy Egipt bdzie dla mnie za may.
- Czy mylae take o imperium... hmm... politycznym?
- Co masz na myli?
- Muwattali trzyma Hetytw elazn rk, ale na dworze w Hattusas nie
brakuje intryg. Za prawdopodobnych nastpcw uwaa si dwie osoby.
Jedna jest bardzo znana, to Uri-Teszuba, a druga trzyma si na uboczu, to
Hattusila, kapan bogini Isztar. Jeliby Muwattali zgin podczas ktrej ze
swoich wypraw, jeden z nich objby wadz. Sedno sprawy w tym, e ci
dwaj nienawidz si, a ich zwolennicy gotowi byliby rozszarpa si
wzajemnie na strzpy.
Szenar pogadzi podbrdek.
- Uwaasz, e to co wicej ni zwyke ktnie paacowe?
- I to znacznie! Pastwu hetyckiemu grozi rozpad.
- Gdyby wic rozpado si na kilka czci, mgby pojawi si zbawca,
ktry zjednoczyby je pod swoim sztandarem... przyczajc przy okazji
cay obszar do Egiptu. C to byoby za imperium, Aszo! C za potga!
Babilonia, Asyria, Cypr, Rodos, Grecja i ziemie pnocne stayby si
naszymi protektoratami.
Na twarzy modego dyplomaty pojawi si umiech.
- Faraonowie nie przejawiali adnych ambicji, poniewa troszczyli si
wycznie o szczcie swojego ludu i pomylno Egiptu. Ty, Szenarze,
jeste ulepiony z innej gliny. Wanie dlatego trzeba si pozby Ramzesa.
Szenar wcale nie mia poczucia, e wkroczy na drog zdrady. Gdyby
choroba nie osabia wadz umysowych Setiego, z pewnoci on, starszy
syn zmarego faraona, zasiadby na tronie. Szenar pad ofiar
niesprawiedliwoci, musi wic walczy, eby odzyska to, co susznie mu
si naley.
Obrzuci badawczym spojrzeniem Asz.
- Oczywicie nie wyjawie Ramzesowi niczego?
- Oczywicie. Ale naley pamita, e krl ma dostp do wszystkich
meldunkw, jakie napywaj od moich agentw. S zarejestrowane i
sklasyfikowane w naszym ministerstwie i aden nie moe by skradziony
ani zniszczony, w przeciwnym bowiem razie obudzilibymy podejrzenia,
ktre obrciyby si przeciwko mnie.
- Czy Ramzes zapozna si ju z tymi tekstami?
- Jak dotychczas nigdy si nimi nie interesowa, ale wojna jest coraz
blisza. Musz wic zachowywa ostrono i nie mog naraa si na
niespodziewan kontrol.
- Jak zamierzasz to przeprowadzi?
- Mwiem: nie brak adnego raportu, aden nie zosta zafaszowany.
- W takim razie Ramzes wie wszystko!
Asza przesun delikatnie palcem po krawdzi alabastrowej kruy.
- Szpiegostwo to trudna sztuka, Szenarze. Wane s fakty, lecz jeszcze
waniejsza jest ich interpretacja. Moja rola to dokonywa syntezy faktw i
przedstawia ich interpretacj krlowi, tak by mia dane potrzebne do

podjcia dziaa. W dzisiejszej sytuacji nie bdzie mi mg zarzuci ani


gnunoci, ani niezdecydowania. Nalegaem przecie, eby jak najszybciej
przystpi do kontrofensywy.
- Sprzyjae wic jemu, nie za Hetytom!
- Widzisz tylko nagie fakty - odparowa Asza. - Tak samo zareaguje
Ramzes. Kt mgby czyni z tego zarzut?
- Wyjanij mi to.
- Przeniesienie garnizonw z Memfis do Pi-Ramzes sprawio, e pojawiy si kopoty z zaopatrzeniem. I daleko jeszcze do ich rozwizania.
Zachcajc Ramzesa do popiechu, odniesiemy pierwsz korzy: nasi onierze znajd si w gorszej sytuacji, gdy bd niedostatecznie wyposaeni,
jeli chodzi o ilo i jako sprztu.
- A inne korzyci?
- Sam teren dziaa i odstpstwo naszych sprzymierzecw. Nie ukrywajc tego przed Ramzesem, nie kadem jednak nacisku na zasig poogi.
Okruciestwo, jakie okazywali Hetyci podczas swoich wypadw, i rze
dokonana w Siedzibie Lwa zasiay przeraenie wrd ksit Kanaanu i
Amurru, a take wadz portw. Seti umia zyska sobie respekt hetyckich
wojownikw. Ramzes nie. Wszyscy lokalni wadcy boj si, e zostan
unicestwieni, bd wic woleli znale si pod skrzydami Muwattalego.
- S przekonani, e Ramzes nie udzieli im pomocy, i postanowili pierwsi
ruszy na Egipt, eby wkra si w aski swojego nowego pana, krla Hetytw... Czy tak?
- To ju twoja interpretacja faktw.
- Czy zgodna... z twoj?
- Ja uwzgldniem kilka dodatkowych szczegw. Czy to, e nie docieraj adne wiadomoci z niektrych naszych twierdz, oznacza, e przeszy
w rce wroga? Jeli tak, Ramzes napotka znacznie potniejszy opr ni
przypuszcza. Co wicej, Hetyci dostarczyli zapewne zbuntowanym
ksitom niemao broni.
Szenar obliza akomie wargi.
- C za niespodzianka czeka egipskie oddziay! Ramzes poniesie by
moe klsk ju w pierwszej bitwie, zanim bdzie musia stawi czoo
Hetytom!
- Tego nie mona wykluczy - przyzna Asza.
5.
Po wyczerpujcym dniu krlowa matka, Tuja, odpoczywaa w
paacowym ogrodzie. Celebrowaa rytua witu w kaplicy bogini Hathor,
eskiego soca, a pniej zajmowaa si kwestiami protokou,
przyjmowaa dworzan i rozmawiaa, na prob Ramzesa, z ministrem
rolnictwa. Potem spotkaa si z Nefertari, wielk maonk krlewsk.
Tuja bya szczup kobiet o wielkich migdaowych oczach, ktre
patrzyy z surowoci i przenikliwoci, miaa wski, prosty nos i prawie
kwadratowy podbrdek. Cieszya si niekwestionowanym autorytetem
moralnym. Na gowie miaa zakrywajc uszy i kark peruk z
warkoczykw, ciao okrya dug lnian sukni o przepiknie uoonych

fadach. Na jej piersi spoczywa szeciorzdowy naszyjnik z ametystw,


nadgarstki zdobiy zote bransolety. Zawsze wygldaa bez zarzutu - bez
wzgldu na por dnia. Z kadym dniem odczuwaa coraz mocniej brak
Setiego. Czas pogbia bl i wdowa po wielkim faraonie wzdychaa ju do
tego, by wyruszy w ostatni wdrwk i poczy si z maonkiem. A
przecie i Ramzes, i Nefertari dawali jej wiele powodw do radoci: syn
zapowiada si na wielkiego krla, a synowa - na wielk krlow. Tak
samo jak Seti i ona, Tuja, kochali caym sercem swj kraj i gotowi byli
powici za niego ycie.
Kiedy Ramzes szed w jej stron, Tuja od razu wyczua, e syn stoi
przed koniecznoci podjcia bardzo wanej decyzji. Poda rami matce i
zaczli spacerowa po wysypanej piaskiem alejce midzy dwoma rzdami
okrytych kwieciem tamaryszkw. Powietrze byo ciepe i wonne.
- Zapowiada si bardzo upalne lato - powiedziaa. - Na szczcie
wybrae na ministra rolnictwa najwaciwszego czowieka. Groble zostan
wzmocnione, zbiorniki nawadniajce powikszone. Wylew bdzie obfity i
z pewnoci czekaj nas dobre zbiory.
- Moje panowanie mogoby by dugie i szczliwe - westchn z alem
Ramzes.
- Dlaczego miaoby by inaczej? Bogowie ci sprzyjaj, przyroda nie
szczdzi ci swych dobrodziejstw.
- Nie unikniemy wojny.
- Wiem, synu. Podje dobr decyzj.
- Potrzebna mi twoja aprobata.
- Nie, Ramzesie. Poniewa Nefertari dzieli twoje myli, jako maonkowie krlewscy macie pen swobod dziaania.
- Ojciec nie chcia podejmowa walki z Hetytami.
- A Hetyci nie chcieli, jak si zdaje, podejmowa walki z Egiptem.
Gdyby zamali zawieszenie broni, Seti wyruszyby przeciwko nim bez
chwili wahania.
- Nasi onierze nie osignli stanu gotowoci.
- Boj si, prawda?
- Kt moe im to wyrzuca?
- Ty.
- Weterani snuj przeraajce opowieci o Hetytach.
- Czyby faraon przestraszy si tych bajek?
- Czas ju pozby si zudze...
- Pozbdziesz sie. ich dopiero na polu bitwy, kiedy swoj odwag
uratujesz Dwie Ziemie.

Meba, byy minister spraw zagranicznych, nienawidzi Ramzesa caym


sercem. By przekonany, e krl bez adnego powodu pozbawi go
stanowiska, i tylko czeka na okazj, by si zemci. Podobnie jak wielu
dworzan stawia na klsk modego faraona, ktry po czterech latach
sukcesw z pewnoci nie wytrzyma tej czekajcej go prby.
Meba, mczyzna o szerokiej twarzy i wojskowej sylwetce, bogaty
wiatowiec, wymienia z kilkoma innymi arystokratami uwagi o

najwyszych krgach spoecznych Pi-Ramzes. Potrawy doskonale


przyrzdzone, wspaniae kobiety - trzeba przecie jako zabija czas,
czekajc na moment, kiedy na tron wstpi Szenar.
Kto ze suby szepn Mebie do ucha kilka sw. Dyplomata
natychmiast wsta.
- Przyjaciele, przyby krl. Zaszczyci nas swoja obecnoci.
Mebie dray rce. Ramzes nie mia zwyczaju pojawia si na
prywatnych przyjciach.
Wszyscy skonili si jak na komend.
- To dla nas ogromny zaszczyt, Wasza Krlewska Mo. Czy zechcesz
usi?
- Dzikuj. Przyszedem zawiadomi, e przystpujemy do wojny.
- Do wojny...
- Czybycie pord uczt i zabaw nie dosyszeli, e wrogowie stanli u
bram Egiptu?
- To nasza najwiksza troska - zapewni Meba.
- Nasi onierze lkaj si, e niemoliwe jest ju uniknicie starcia owiadczy jeden z obecnych, dowiadczony pisarz. - Wiedz, e bd
musieli maszerowa w socu, obcieni sprztem i w dodatku po trudnych
terenach. Dostan skpe racje wody, ktrymi nie ugasz pragnienia. Trzeba
bdzie maszerowa, nawet kiedy nogi odmwi posuszestwa, zapomnie
o blu i o pustym odku. Odpoczynek po rozbiciu obozu? Zudne
nadzieje! Najpierw prace obozowe, a dopiero potem mona wycign si
na macie. W razie alarmu trzeba si zerwa, cho sen klei oczy. Jado?
Marne. Dbao o zdrowie? adna. A c dopiero strzay i wcznie
przeciwnika, stae niebezpieczestwo, mier czyhajca w pobliu?
- Pikna retoryka czowieka wyksztaconego - odpar Ramzes. - Ja te
znam te stare teksty. Ale dzisiaj literatura musi pj w kt.
- Nie tracimy wiary w waleczno naszej armii, Wasza Krlewska Mo
- owiadczy Meba - i wiemy, e zwyciy. Bez wzgldu na czekajce j
trudy!
- Wzruszajce sowa, lecz to za mao. Znam twoj odwag, znam
odwag twoich szlachetnie urodzonych wspbiesiadnikw i z dum w
sercu przyjm was jako ochotnikw do wojska.
- Panie!... do tego zadania wystarczy armia zacina!
- Modym rekrutom trzeba da najlepszych dowdcw. Czy wanie nie
ludzie majtni i dobrze urodzeni winni suy krajowi przykadem? Jutro
rano stawicie si w gwnych koszarach.

W turkusowym miecie zawrzao. Pi-Ramzes zostao zmienione w jeden


wielki garnizon, w punkt dowodzenia rydwanami, w miejsce
zerodkowania pukw piechoty i w baz floty wojennej. Ludno od rana
do wieczora przygldaa si manewrom i wiczeniom. Ramzes powierzy
Nefertari, Tui i Ameniemu biece sprawy pastwowe, a sam cae dnie
spdza w wytwrniach broni i w koszarach.
Obecno monarchy dodawaa onierzom ducha, wprawiaa ich nawet
w uniesienie. Ramzes sprawdza jako wczni, mieczy i tarcz, dokonywa

przegldu rekrutw, prowadzi wiczenia zarwno z wyszymi


dowdcami, jak i z prostymi onierzami. Jednym i drugim obiecywa od
w zalenoci od mstwa. Zapewnia te najemnikw, e czeka ich sowita
nagroda, jeli Egipt wyjdzie zwycisko z czekajcej go prby. Wielk wag
przykada do naleytego utrzymania koni; od ich stanu w wielkiej mierze
zalee bdzie wynik batalii. Porodku kadej stajni, zbudowanej na
podou z kamieni, w ktrych wykuto odpywy, znajdowa si zbiornik
wody do pojenia i utrzymania w czystoci zwierzt. Ramzes dokonywa
codziennie inspekcji stajni, oglda konie i kara surowo za najdrobniejsze
zaniedbanie.
Armia zgromadzona w Pi-Ramzes zacza wkrtce funkcjonowa jak
jedno wielkie ciao kierowane przez gow, do ktrej mona si odwoa w
kadych okolicznociach. Krl, zawsze w gotowoci, nigdy nie zwlekajcy
z interwencj, adnej sprawy nie pozostawia w zawieszeniu, natychmiast
rozstrzyga wszelkie spory. Zapanowa klimat zaufania. onierz czu, e
rozkazy s wydawane z pen wiadomoci stanu rzeczy i e kady
oddzia zmienia si w prawdziw machin wojenn.
Moliwo ogldania faraona z bliska, a co wicej rozmawiania z nim,
bya przywilejem, ktry zdumiewa wszystkich onierzy - bez wzgldu na
stopie wojskowy. Wielu dworzan mogo jedynie marzy o takim
szczciu. Postawa krla natchna tych ludzi niezwyk energi, cakiem
now si. A przecie Ramzes pozostawa odlegy i niedostpny. Nadal by
w kadym calu faraonem, wyjtkow istot, ktr oywia inne rdo
ycia.
Kiedy wadca ujrza Ameniego wchodzcego do koszar, w ktrych Ramzes wyrwa go niegdy z rk oprawcy, nie posiada si ze zdumienia. Jego
wierny suga czu wstrt do tego rodzaju miejsc.
- Czyby chcia sprbowa swych si w posugiwaniu si mieczem albo
wczni?
- Do Pi-Ramzes przyby nasz poeta. Pragnie si z tob spotka.
- Czy wyznaczye mu godn kwater?
- Dosta dom taki sam jak w Memfis.

Siedzc pod cytrynowcem, swoim ulubionym drzewem, Homer, namaszczony oliw, smakowa wonne wino doprawione anykiem i kolendra i
mi licie szawiowe upchane w duej skorupie limaka, ktra suya jako
kominek fajki. Mrukn co pod nosem na powitanie krla.
- Nie wstawaj, Homerze.
- Mam jeszcze do si, eby pokoni si wadcy Dwch Ziem. Ramzes
usiad na skadanym stoku obok greckiego poety. Czarno-biay Hektor, kot
Homera, skoczy krlowi na kolana. Ramzes pogaska go i kot natychmiast
zacz mrucze z zadowoleniem.
- Czy moje wino bdzie godne podniebienia Waszej Krlewskiej Moci?
- Jest nieco za cikie, ale pachnie zachcajco. Jake si czujesz,
Homerze?
- Koci mnie bol, wzrok cigle si pogarsza, ale klimat agodzi
cierpienia.

- Czy ten dom ci odpowiada?


- Jest bez zarzutu. Przywiozem ze sob kucharza, pokojwk i ogrodnika. To zacni ludzie, ktrzy potrafi o mnie zadba, zbytnio si nie
narzucajc. Tak jak ja chcieli zobaczy twoj now stolic.
- Czy ycie w Memfis nie jest spokojniejsze?
- Ale w Memfis nic si nie dzieje! Tutaj wa si losy wiata. Kt
lepiej ni poeta potrafi to dostrzec? Tylko posuchaj: Apollon ruszy z
wierzchokw Olimpu, a serce mu gniewem pono, uk na ramionach
unosi i koczan wok zamknity. Strzay mu z barkw, gniewnemu bogu,
dzwoniy rozgonie wraz z kadym krokiem; on szed za do nocy
podobny... Potem zasi na mw swj grot skierowawszy niechybny, bi;
a gste wnet stosy z trupami pon poczy. Kt uniknie mierci?
- To wersy z twojej Iliady?
- Owszem. Czy jednak na pewno odnosz si tylko do przeszoci? Oto
miasto turkusowe, miasto ogrodw i staww, zmienio si w obz
wojskowy!
- Nie mam wyboru, Homerze.
- Wojna jest hab czowieka, dowodem, emy gatunkiem zwyrodniaym, e rzdz nami niewidzialne siy. Kady wers Iliady jest
egzorcyzmem, ktry ma wykorzeni przemoc z ludzkich serc, ale czasem
wydaje mi si, e moje czary s doprawdy miechu warte.
- A jednak musisz nadal pisa, tak jak ja musz rzdzi. Nawet jeli moje
krlestwo zmienia si w obz wojskowy.
- To twoja pierwsza wielka wojna, prawda? I zaprawd bdzie to wielka
wojna...
- Boj si jej nie mniej ni ty, lecz nie mam ni czasu na strach, ni prawa
do.
- Jest wic nieunikniona?
- Tak.
- Niechaj Apollon podtrzymuje w takim razie twoje rami, Ramzesie, i
niechaj mier bdzie twoim sprzymierzecem.
6.
Raia by czowiekiem redniego wzrostu, mia kasztanowe, pene ycia
oczy i podbrdek ozdobiony spiczast brdk. Doszed do najwikszych
bogactw spord syryjskich kupcw osiadych w Egipcie. Mieszka tu
bardzo dugo i zdy zaoy wiele sklepw w Tebach, Memfis i PiRamzes. Sprzedawa najwyszej jakoci konserwy misne oraz luksusowe
wazy sprowadzane z Syrii i Azji. Jego majtna i wyrafinowana klientela
bez wahania pacia wygrowane sumy za arcydziea zagranicznych
artystw, byleby olni nimi goci zaproszonych na uczt lub przyjcie.
Ugrzeczniony i dyskretny Raia cieszy si doskona reputacj. Dziki
temu, e jego przedsibiorstwo kwito, mg sobie pozwoli na zakup
tuzina statkw i trzystu osw, a wszelkie dobra i towary szybko
wdroway z jednego miasta do drugiego. Mia wielu przyjaci w sferach
rzdowych, wojskowych i policyjnych, nic wic dziwnego, e wszed do
zamknitego grona dostawcw dworu i arystokracji.

Nikomu nie przychodzio do gowy, e miy w obejciu kupiec jest


hetyckim szpiegiem, e dostaje od swoich mocodawcw zaszyfrowane
polecenia, ktre ukrywaj w wazach oznaczonych specjalnym znaczkiem, i
e sam przesya im meldunki za porednictwem agenta dziaajcego w
Syrii Poudniowej. Dziki temu najwikszy wrg faraona by doskonale
poinformowany o sytuacji politycznej w Egipcie, o nastrojach ludnoci, o
gospodarczych i wojskowych moliwociach Dwch Ziem.
Kiedy Raia stan przed rzdc penej przepychu rezydencji Szenara, ten
by wyranie zakopotany.
- Mj pan jest zajty. Nie mona mu przeszkadza.
- Jestemy umwieni - przypomnia Raia.
- Przykro mi.
- Zechciej jednak powiadomi go o moim przybyciu i powiedz, e
chciabym mu pokaza niezwykle pikn waz, wyjtkowe naczynie,
dzieo rzemielnika, ktry niedawno rozsta si z tym wiatem.
Rzdca zawaha si. Wiedzia, jak bardzo jego pan pasjonuje si zbieraniem egzotycznych waz, postanowi wic zaryzykowa i zawiadomi go o
przybyciu kupca.
Kwadrans pniej Raia ujrza wychodzc mod osbk, zbyt mocno
umalowan, z rozpuszczonymi wosami i tatuaem na odsonitym lewym
ramieniu. Bya to bez wtpienia jedna z zachwycajcych cudzoziemskich
pensjonariuszek najbardziej luksusowego domu piwa w Pi-Ramzes.
- Mj pan czeka na ciebie - oznajmi rzdca.
Raia przeszed przez wspaniay ogrd z duym, ocienionym palmami
stawem porodku.
Szenar zaywa chodu, lec na ou. Na jego twarzy rysowao si
zmczenie.
- Mia dziewczyna, ale pozbawia czowieka si... Napijesz si piwa,
Raio?
- Chtnie.
- Wiele dam dworu myli tylko o tym, eby mnie polubi, ale mnie tego
rodzaju szalestwo nie pociga. Kiedy zasid na tronie, bd mia do
czasu,
eby znale sobie odpowiedni maonk. Na razie wol urozmaica
sobie przyjemnoci. A ty, Raio... adna ci jeszcze nie oczarowaa?
- Oby bogowie mnie przed tym chronili, panie! Sprawy handlowe
wypeniaj cay mj czas.
- Rzdca powiedzia, e masz dla mnie wspaniae naczynie.
Kupiec ostronie wydoby z pciennej, wycielonej szmatami torby malek waz z porfiru. Uchwyt by w ksztacie ani. Po bokach widniay
sceny polowania.
Szenar pogadzi naczynie, obejrza najdrobniejsze szczegy. Wsta i
okrci si. By oczarowany.
- Co za cud!... Niezrwnana!
- I cena nie jest zbyt wysoka.
- Powiesz rzdcy, eby ci wypaci odpowiedni sum. - Zniy gos: -A
co masz do powiedzenia na temat wartoci meldunku od moich hetyckich
przyjaci?

- Ach, panie! Bardziej ni kiedykolwiek pragn ci wspiera. Uwaaj


ci za nastpc Ramzesa.
Szenar z jednej strony wykorzystywa Asz, eby wyprowadzi w pole
Ramzesa, z drugiej - przygotowywa sobie przyszo za porednictwem
Rai, wysannika Hetytw. Asza nie mia pojcia o prawdziwej roli Rai, a
Raia
0 roli Aszy. Szenar by wic panem gry, przestawia pionki wedle swej
woli
1 dba o to, by szczelne przegrody oddzielay od siebie jego tajnych
sprzymierzecw.
Jedynym czynnikiem nieznanym, ale za to przemonym, byli sami
Hetyci. Zestawiajc informacje dostarczone przez Asz z tymi, ktre poda
mu Raia, bdzie mg wyrobi sobie trafny pogld na sytuacj, nie
podejmujc adnego ryzyka.
- Jaki zasig ma ofensywa, Raio?
- Hetyckie oddziay szturmowe przeprowadziy kilka wypadw w Syrii
rodkowej, w Syrii Poudniowej, na wybrzeu fenickim i w prowincji
Amurru, siejc przeraenie wrd ludnoci. Najwikszym wyczynem byo
zniszczenie Siedziby Lwa i steli Setiego. Miao to tak ogromny wpyw na
wyobrani ludzi, e doszo do nieoczekiwanego odwrcenia sojuszw.
- Czy Hetyci opanowali Fenicj i Palestyn?
- Wicej, i Fenicja, i Palestyna zbuntoway si przeciwko Ramzesowi!
Ich ksita chwycili za bro i zajli strategiczne punkty, przepdzajc z
nich onierzy egipskich. Faraon nie spodziewa si, e napotka na swojej
drodze linie obronne, ktre osabi jego siy. Gdy tylko straty Ramzesa
bd odpowiednio wysokie, armia hetycka runie na niego i zada mu klsk.
Oto twoja szansa, Szenarze. Wstpisz na tron Egiptu i zawrzesz trwae
przymierze ze zwycizc.
Przewidywania Rai wyranie rniy si od tego, co powiedzia Asza.
Tak czy inaczej Szenar zajmie miejsce martwego albo pokonanego
Ramzesa. W pierwszym przypadku zostanie wasalem Hetytw, natomiast
w drugim - sam pooy rk na ich imperium. Wszystko zalee bdzie od
rozmiarw klski Ramzesa i od stopnia, w jakim uda mu si osabi armi
hetyck. Z pewnoci nie ma zbyt wielkiej swobody manewrowania, ale
jeli postawi sobie jasny cel, ktrym moe by tylko tron Egiptu, sukces
jest w zasigu moliwoci. A potem, kiedy ju to osignie, pomyli o
dalszych posuniciach.
- Jaka jest reakcja miast handlowych?
- Jak zwykle staj po stronie silniejszego. Aleppo, Damaszek, Palmyra i
porty fenickie zapomniay ju o Egipcie i pokoniy si Muwattalemu,
wadcy Hetytw.
- Czy nie zagraa to egipskiej gospodarce?
- Przeciwnie! Hetyci s najlepszymi wojownikami w Azji i na Wschodzie,
ale
marnymi
kupcami.
Powierz
ci
zorganizowanie
midzynarodowego handlu... i korzyci, do ktrych masz prawo. Nie
zapominaj, e jestem kupcem i zamierzam pozosta w Egipcie, eby tutaj
si wzbogaci. Hetyci zapewni nam stabilno, ktrej potrzebujemy.
- Raio, zostaniesz moim ministrem skarbu.

- Jeli tak spodoba si bogom, zdobdziemy fortun. Wojna prdzej czy


pniej si skoczy. Najwaniejsze to trzyma si od niej z daleka i zbiera
owoce, ktre spadn z drzewa.
Piwo byo wymienite, cie dawa ochod.
- Niepokoi mnie postawa Ramzesa - wyzna Szenar. Twarz syryjskiego
kupca pociemniaa.
- Jakie kroki podj Ramzes?
- Prawie nie wychodzi z koszar. Udao mu si tchn w onierzy
energi, ktrej inaczej nigdy by z siebie nie wykrzesali. Jeli tak dalej
pjdzie, gotowi uzna si za niezwycionych.
- A poza tym?
- Wytwrnia broni pracuje dniem i noc. Raia poskroba si po koziej
brdce.
- To nie ma wikszego znaczenia... Opnienie w stosunku do tego,
czego dokonali Hetyci, jest zbyt due, eby mona je byo nadrobi. Jeli
za chodzi o wpyw Ramzesa na onierzy, c, po pierwszym starciu
zniknie on bez ladu. Kiedy Egipcjanie stan naprzeciwko Hetytw, pjd
w rozsypk.
- Czy nie masz zbyt niskiego mniemania o naszym wojsku?
- Gdyby widzia Hetytw w ataku, nikomu nie miaby za ze, e
umiera ze strachu.
- Jest jednak przynajmniej jeden czowiek, ktry niczego si nie ulknie.
- Ramzes?
- Mam na myli dowdc jego stray przybocznej, sardyskiego olbrzyma, Serramann. To byy pirat, ktry zyska zaufanie Ramzesa.
- Doszy moich uszu opowieci o tym czowieku. Dlaczego tak ci
niepokoi?
- Poniewa Ramzes mianowa go dowdc wyborowego puku, zoonego przede wszystkim z najemnikw. Serramanna moe swoim
przykadem zachci innych do bohaterskich czynw.
- Pirat i najemnik... atwo go kupi.
- Ot nie! Pokocha Ramzesa i czuwa nad nim jak wierny pies. A mioci psa nie kupisz.
- Mona go usun.
- Mylaem o tym, drogi Raio, lepiej jednak zrezygnowa z czynw
rzucajcych si w oczy i brutalnych. Serramanna to czek gwatowny i
nieufny. Poradzi sobie z napastnikami. A morderstwo z pewnoci
zaintrygowaoby Ramzesa.
- Czego wic ode mnie oczekujesz?
- Jakiego innego sposobu oddalenia Serramanny. Ani ty, ani ja nie
moemy by w to zamieszani.
- Jestem czowiekiem ostronym, panie, i zdaje mi si, e mam rozwizanie.
- Powtarzam. Ten Sardyczyk ma instynkt dzikiego zwierzcia.
- Uwolni ci od niego.
- Dla Ramzesa bdzie to ciki cios. Moesz spodziewa si odpowiedniej nagrody.
Syryjski kupiec zatar donie.

- Mam dla ciebie jeszcze jedn pomyln wiadomo, dostojny Szenarze. Czy wiesz, jak oddziay egipskie stacjonujce poza krajem
porozumiewaj si z Pi-Ramzes?
- Przez konnych posacw, ale posuguj si take znakami optycznymi
i gobiami pocztowymi.
- W strefach objtych poog w gr wchodz tylko gobie. Musisz
wiedzie, e gwny hodowca tych cennych ptakw w niczym nie
przypomina twojego Serramanny. Pracuje dla wojska, ale nie opar si
pokusie. Nie bd wic mia trudnoci z niszczeniem, przechwytywaniem
czy zmienianiem meldunkw. Wystarczy, eby zdezorganizowa egipskie
suby wywiadowcze...
- C za wspaniae perspektywy, Raio! Pamitaj jednak, e zawsze
znajdziesz we mnie wdzicznego nabywc waz tak piknych jak ta, ktr
przyniose dzisiaj.
7.
Serramanna nie by zachwycony perspektyw wojny. Sardyski
olbrzym, porzuciwszy rzemioso pirackie i objwszy obowizki dowdcy
stray przybocznej Ramzesa, nauczy si ceni Egipt, swoj subow
rezydencj i Egipcjanki, z ktrymi zaywa rozkoszy. Nenufar, jego
najnowsza kochanka, bia pod tym wzgldem wszystkie poprzednie.
Ostatnio igraszki miosne z t kobiet doprowadziy go do cakowitego
wyczerpania. Jego, Sardyczyka!
Przeklta niech bdzie wojna, ktra odbierze mu te wszystkie rozkosze.
Czuwanie nad bezpieczestwem Ramzesa to przecie nie przelewki. Ile to
razy wadca lekceway jego rady i nie zachowywa naleytej ostronoci?
Ale to wielki krl i Serramanna ywi dla niego bezgraniczny podziw.
Skoro trzeba zabija Hetytw, eby ocali Ramzesa, bdzie ich zabija.
Mia nawet nadziej, e wasnym mieczem podernie gardo Muwattalego,
zwanego przez swoich onierzy wielkim wodzem. Sardyczyk
umiechn si drwico. Wielki wdz! Rzezimieszek na czele zgrai
barbarzyskich mordercw i tyle! Po wypenieniu zadania Serramanna
nasczy wonnymi olejkami swoje wsy i ruszy do szturmu na piknoci
takie jak Nenufar.
Kiedy Ramzes powoa go na stanowisko dowdcy wyborowego
oddziau armii egipskiej, ktremu bd powierzane niebezpieczne zadania,
Serramanna poczu dum, ktra przywraca czowiekowi poczucie, e
jeszcze si nie zestarza. Skoro pan Dwch Ziem zaszczyci go swoim
zaufaniem, Sardyczyk udowodni mu, z broni w rku, e nie by to bd.
wiczenia, jakim podda swoich ludzi, wyeliminoway samochwaw i
zbyt kochajcych suto zastawiony st. Potrzebni mu s prawdziwi
wojownicy, gotowi do walki w pojedynk przeciwko dziesiciu, umiejcy
bez jku znosi cierpienia.
Nikt nie wiedzia, kiedy nastpi wymarsz, ale instynkt podpowiada
Serramannie, e bdzie to wkrtce. onierze coraz bardziej si
denerwowali. W paacu trway bezustanne narady sztabowe. Ramzes czsto
spotyka si z Asz, naczelnikiem sub wywiadowczych.

Ze nowiny kryy z ust do ust. Bunt obejmowa coraz to wiksze


obszary, w Fenicji i Palestynie stracono dostojnikw, ktrzy chcieli
dochowa wiernoci Egiptowi. Jednoczenie wojskowe gobie pocztowe
przynosiy wieci, e twierdze broni si i odpieraj szturm nieprzyjaci.
Pacyfikacja Kanaanu nie nastrczy wic trudnoci. Ramzes rozkae zapewne podj dalszy marsz na pnoc, w stron Amurru i Syrii. Potem
dojdzie do nieuniknionego starcia z armi hetyck, ktrej oddziay
szturmowe wycofay si, wedug doniesie, z Syrii Poudniowej.
Serramanna nie ba si Hetytw. Chocia mieli reputacj rzenikw, z
niecierpliwoci czeka chwili, kiedy wemie si za bary z tymi
barbarzycami. Chcia zabija, a potem patrze, jak uciekaj z
przeraeniem. Zanim jednak dojdzie do walki, ktrej wspomnienia na
zawsze pozostan w pamici Egipcjan, Sardyczyk musia jeszcze
wykona pewne zadanie.
Po wyjciu z paacu trzeba byo przej niewielki odcinek drogi, eby
dotrze do dzielnicy warsztatw nieopodal skadw. W gmatwaninie
uliczek trwaa gorczkowa praca w stolarniach, warsztatach krawieckich i
szewskich. Troch dalej cigny si w stron portu skromne domki
hebrajskich ceglarzy.
Pojawienie si olbrzyma wywoao niepokj robotnikw i ich rodzin. Po
ucieczce Mojesza Hebrajczycy stracili przywdc, ktry broni ich przed
wszelkimi formami tyranii i przywraca im dawno zapomniane poczucie
dumy. Widok sawnego Sardyczyka nie wry niczego dobrego.
Serramanna chwyci za sukni umykajcego przed nim chopaka.
- Przesta tak wymachiwa rkami, may! Gdzie mieszka ceglarz Abner?
- Nie wiem.
- Mw, bo si rozzoszcz!
Dzieciak przestraszy si i z jego ust popyn potok sw. Zgodzi si
nawet zaprowadzi Sardyczyka do domu Abnera, ktry siedzia w kucki
w kcie gocinnego pokoju. Na gowie mia szal.
- Chod! - rozkaza Sardyczyk.
- Ani myl!
- Czego si boisz, przyjacielu?
- Nie zrobiem nic zego.
- Nie musisz si wic niczego obawia.
- Zostaw mnie, bagam!
- Krl chce ci widzie.
Poniewa Abner skuli si jeszcze bardziej w swoim kcie, Sardyczyk
musia go podnie, czego bez trudu dokona jedn rk, a nastpnie
zarzuci na grzbiet osa, ktry ruszy spokojnie w stron paacu Ramzesa.

Abner by przeraony.
Pad na twarz przed Ramzesem i nie mia si podnie.
- ledztwo w sprawie tragedii uznaem za niezadowalajce - owiadczy
krl. - Chc wiedzie, co si naprawd stao, a ty, Abnerze, wiesz.
- Wasza Krlewska Mo, jestem tylko prostym ceglarzem...
- Mojesz zosta oskarony o zabicie Sariego, ma mojej siostry. Jeli

rzeczywicie popeni t zbrodni, spotka go najsurowsza kara. Czemu


jednak miaby go zabija?
Abner ywi nadziej, e nikt nie zainteresuje si, jak dokadnie rol
odegra w caej sprawie, ale nie wzi pod uwag przyjani, ktra czya
faraona z Mojeszem.
- Mojesz chyba oszala, Wasza Krlewska Mo.
- Nie prbuj drwi sobie ze mnie, Abnerze.
- Panie!
- Sari nie przepada za tob.
- To plotki, tylko plotki...
- Nie, mam dowody! Wsta!
Hebrajczyk dra, nie wiedzc, co zrobi. Sta teraz ze zwieszon gow,
niezdolny znie spojrzenia Ramzesa.
- Czyby by tchrzem, Abnerze?
- Jestem prostym ceglarzem, ktry pragnie tylko jednego: y w spokoju,
Wasza Krlewska Mo. Oto kim jestem!
- Mdrcy nie wierz w przypadek. Jak doszo do tego, e zostae
zamieszany w t tragedi?
Abner chtnie brnby dalej w kamstwie, ale gos faraona ama wszelki
opr.
- Mojesz... Mojesz by kierownikiem ceglarzy. Musiaem mu by
posuszny jak wszyscy moi koledzy, ale jego wadza wzbudzaa niech
Sariego.
- Sari ci skrzywdzi?
Abner wybekota kilka niezrozumiaych sw.
- Mw wyranie! - rozkaza krl.
- Sari... Sari nie by dobrym czowiekiem, panie.
- Wiem, by co gorsza okrutny i podstpny.
Te sowa doday nieco ducha Abnerowi.
- Sari mi grozi - wyzna. - Zada, ebym oddawa mu cz swoich
zarobkw.
- To szanta!... Czemu mu ulege?
- Baem si, Wasza Krlewska Mo, tak bardzo si baem! Sari mg
mnie zbi, ograbi...
- Dlaczego nie zoye skargi?
- Sari mia znajomoci w policji. Nikt nie mia si mu przeciwstawi.
- Nikt poza Mojeszem!
- I cign sobie na gow nieszczcie, panie, straszliwe nieszczcie...
- Nieszczcie, o ktrym dobrze wiesz, Abnerze.
Hebrajczyk najchtniej zapadby si pod ziemi, uciek przed umysem
wadcy przenikajcym w gb jego jestestwa niby wider w gliniane
naczynie.
- Zwierzye si Mojeszowi, czy tak?
- Mojesz by czowiekiem dobrym i odwanym...
- Mw prawd, Abnerze!
- Tak, panie, opowiedziaem mu o wszystkim.
- A co on na to?
- Powiedzia, e mnie obroni.

- W jaki sposb?
- Chyba chcia rozkaza Sariemu, eby przesta mnie drczy... Mojesz
nie lubi zbyt duo mwi.
- Fakty, Abnerze, potrzebne s mi fakty.
- Odpoczywaem u siebie, kiedy przyszed Sari. By bardzo zagniewany.
Wrzeszcza: Ty hebrajski psie, nie utrzymae jzyka za zbami! Uderzy
mnie, zasoniem twarz rkami i prbowaem si mu wyrwa. Wszed
Mojesz i doszo do bjki z Sarim. Sari pad martwy... Gdyby nie Mojesz,
ju bym nie y.
- Inaczej mwic, chodzi tu o przypadek obrony koniecznej. Dziki
twojemu zeznaniu, Abnerze, Mojesz moe zosta uniewinniony przed
sdem i wrci na swoje miejsce midzy Egipcjanami.
- Nie wiedziaem, nie...
- Czemu milczae, Abnerze?
- Baem si!
- Czego? Sari nie yje. Czy przeladowa ci jego nastpca?
- Nie, nie...
- Co wic budzi twj lk?
- Sd, policja...
- Kamstwo jest powanym wystpkiem, Abnerze. A moe nie wierzysz,
e na tamtym wiecie jest waga, na ktrej waone s wszystkie nasze
uczynki?
Hebrajczyk zagryz wargi.
- Milczae - cign Ramzes - bo bae si, e prowadzcy ledztwo
zainteresuj si tob. Nie obchodzi ci nic a nic los Mojesza!
- Panie!
- Taka jest prawda, Abnerze. Chciae pozosta w cieniu, gdy ty te
jeste szantayst. Serramanna zadba o to, eby rozwizay si jzyki tych,
ktrzy dopiero zaczynaj pracowa jako ceglarze. Wyzyskujesz ich bez
litoci.
Hebrajczyk pad na kolana.
- Pomagam im znale prac, panie... Bior za to sprawiedliwe wynagrodzenie.
- Jeste otrem, Abnerze, ale w moich oczach masz nieocenion warto,
moesz bowiem dopomc w uniewinnieniu Mojesza i usprawiedliwieniu
jego czynu.
- A wic... a wic wybaczasz mi, panie?
- Serramanna zaprowadzi ci przed sdziego, ktry spisze twoje zeznanie. Podasz wszystkie fakty pod przysig, nie opuszczajc adnego
szczegu. I nie chc ju nigdy usysze twojego imienia, Abnerze.
8.
ysy, dostojnik Domu ycia w Heliopolis, mia obowizek sprawdzania
jakoci artykuw spoywczych dostarczanych przez rolnikw i rybakw.
By skrupulatny, wrcz drobiazgowy, i starannie oglda kady owoc,
kade warzywo, kad ryb. Sprzedajcy bali si go, ale jednoczenie
szanowali, gdy paci, nie prbujc zaniy ceny, przy czym nikt nie mg

zosta jego staym dostawc, gdy czowiek ten unika jak ognia rutyny i
nie zamierza przyznawa nikomu przywilejw. Liczya si jako
artykuw, ktre miay by uwicone w toku rytuau i zoone w ofierze
bogom, potem za rozdane ludziom.
Po dokonaniu wyboru ysy odsya swoje zakupy do kuchni Domu
ycia, ktrego nazwa, miejsce czyste, wskazywaa na nieustajc trosk
o higien. Kapan dokonywa niespodziewanych inspekcji, po ktrych
wielu odchodzio z cikimi karami.
Tego ranka uda si do skadu, gdzie przechowywano suszone i solone
ryby.
Drewniany rygiel, ktrego mechanizm znao tylko dwch ludzi, ysy
oraz nadzorca skadu, by przepiowany. Zdumiony kapan pchn drzwi.
Jak zwykle panowaa tu cisza i pmrok. Szed z uczuciem niepokoju w
sercu, ale nikogo nie zauway. Uspokoi si nieco i przystpi do ogldzin
dzbanw. Kady by opatrzony etykietk, na ktrej podano liczb
zakonserwowanych ryb i dat ich zasolenia.
W pobliu drzwi dostrzeg puste miejsce. Skradziono jeden dzban.

Nalee do domu krlowej to zaszczyt, o ktrym marzyy wszystkie


damy dworu. Dla Nefertari wiksze znaczenie miaa jednak kompetencja i
powane podejcie do obowizkw ni bogactwo i rd. Podobnie jak
Ramzes na pocztku panowania, kiedy powoywa swj rzd, Nefertari
zaskoczya wiele osb, dobierajc sobie na fryzjerk, tkaczk i pokojwk
mode kobiety skromnego pochodzenia.
Budzca zawi funkcja bielinianej wielkiej maonki krlewskiej
zostaa powierzona adnej brunetce, ktra urodzia si w ubogiej dzielnicy
Memfis. Bieliniana dbaa przede wszystkim o ulubione stroje Nefertari,
ktra miaa wprawdzie do dyspozycji bogat garderob, ale szczeglnym
sentymentem darzya stary szal i stare suknie. Bardzo chtnie przebieraa
si w nie u schyku dnia. Okrywaa si szalem, gdy baa si wieczornego
chodu, ale przede wszystkim pamitaa o tym, jak okryta nim oddawaa si
marzeniom w wieczr po pierwszym spotkaniu z ksiciem Ramzesem,
wwczas porywczym i jednoczenie penym delikatnoci modziecem, o
ktrym myl dugo od siebie odpychaa, zanim sama przed sob przyznaa
si do mioci.
Bieliniana darzya swoj pani, podobnie jak inne kobiety nalece do
domu krlowej, gbok czci. Nefertari umiaa rzdzi z wdzikiem,
rozkazywa z umiechem na ustach. adna praca nie bya dla niej zajciem
wstydliwym. Nie tolerowaa nieuzasadnionego opnienia ani kamstwa.
Kiedy pojawiay si jakie trudnoci, chtnie rozmawiaa z odpowiedni
suebn i wysuchiwaa jej tumacze. Wielka maonka krlewska,
zaufana przyjacika krlowej matki, zdobya serca wszystkich.
Bieliniana nasczaa tkaniny wyszukanymi wonnociami, ktre wytwarzano w paacowym laboratorium, i ukadajc stroje w drewnianych
kufrach i szafach, staraa si, by si nie pognioty. Nadchodzi wieczr,
posza wic po stary szal, ktrym krlowa lubia okrywa swoje ramiona,
kiedy egnaa ostatnimi rytuaami dzie.

Krew odpyna z twarzy bielinianej. Nie zobaczya szala tam, gdzie


powinien lee. To niemoliwe - pomylaa - musiaam pomyli kufry.
Przeszukaa inny kufer, potem jeszcze jeden, a wreszcie podesza do szaf.
Daremnie.
Zacza wypytywa pokojwki, fryzjerk krlowej, praczki... Nikt nie
potrafi udzieli jej adnej wskazwki. Kto skrad ukochany szal krlowej.

W sali audiencyjnej paacu w Pi-Ramzes odbywao si posiedzenie rady


wojennej. Na wezwanie krla, najwyszego wodza, stawili si generaowie,
ktrych postawiono na czele czterech armii. Zebranie protokoowa Ameni,
ktry potem opracuje sprawozdanie.
Generaami byli pisarze w dojrzaym wieku, niele wyksztaceni, posiadajcy znaczne majtki ziemskie, dobrzy zarzdcy. Dwaj z nich walczyli z
Hetytami pod rozkazami Setiego, ale tamta wojna trwaa krtko i miaa
niewielki zasig. W gruncie rzeczy aden z wyszych dowdcw nie
uczestniczy w wojnie na du skal, w wojnie, ktrej wynik by wielk
niewiadom. Im bardziej zbliaa si godzina walki, tym wikszy by ich
niepokj.
- Stan uzbrojenia?
- Dobry, Wasza Krlewska Mo.
- Dostawy sprztu?
- Praca w wytwrniach nie ustaje ani na chwil. Zgodnie z twoimi
zaleceniami podwojono premie wypacane kowalom i wytwrcom strza.
Potrzebujemy jednak wikszej liczby mieczy i sztyletw do walki wrcz.
- Rydwany?
- Za kilka tygodni osigniemy wystarczajce stany.
- Konie?
- Opieka jest naleyta. Zwierzta wyruszajce w pole bd w doskonalej
formie.
- Nastroje?
- To nasza saba strona, Wasza Krlewska Mo - wyzna najmodszy z
generaw. - Twoja obecno wywiera dobroczynny wpyw, ale cigle
opowiada si mnstwo bredni o tym, jacy okrutni i niezwycieni s
Hetyci. Nie szczdzimy sprostowa, ale te bajania pozostawiaj trwae
lady w umysach.
- Take w umysach moich generaw?
- Nie, Wasza Krlewska Mo, skde... cho nie pozbylimy si
wtpliwoci.
- Sucham, jakich?
- No... Wrg bdzie wyranie growa liczebnoci, prawda?
- Zaczniemy od przywrcenia porzdku w Kanaanie.
- Czy Hetyci ju tam s?
- Nie, ich armia nie zapucia si tak daleko od swoich baz. Tylko
pojedyncze oddziay szturmowe dokonay spustosze, a potem natychmiast
wycofay si do Anatolii. Przekonali miejscowych wadcw, e powinni
nas zdradzi, gdy dziki temu dojdzie do konfliktw wyniszczajcych
nasze siy. Ale zawiod si w swych rachubach. Szybkie odzyskanie

naszych prowincji doda onierzom zapau, ktry pozwoli nam


pomaszerowa na pnoc i odnie zwycistwo.
- Niektrych niepokoi... sprawa naszych twierdz.
- Niesusznie. Przedwczoraj i wczoraj przyleciao do paacu z dziesi
gobi pocztowych, ktre przyniosy pomylne wieci. adna z naszych
twierdz nie wpada w rce nieprzyjaciela. Maj co je, nie brakuje im
ora, tak e wytrzymaj wszystkie szturmy a do naszego przybycia.
Musimy si jednak spieszy.
yczenie Ramzesa byo dla zebranych rozkazem. Generaowie skonili
gowy i wrcili do koszar z mocnym postanowieniem przyspieszenia
przygotowa.
- Miernoty - mrukn Ameni, odkadajc starannie zaostrzon trzcink,
ktrej uywa do spisywania protokou z posiedzenia rady.
- Surowa ocena - powiedzia Ramzes.
- Wystarczy na nich spojrze! Trzs si ze strachu, s zbyt bogaci, zbyt
przywizani do atwego ycia! Wicej czasu spdzali dotychczas w
ogrodach swoich paacykw, gdzie mogli wylegiwa si do woli, ni na
polach bitew. Jak si zachowaj, kiedy stan twarz w twarz z Hetytami,
dla ktrych jedyn racj ycia jest wojna?
- Sugerujesz zmiany?
- Za pno, a zreszt czemu by to suyo? Wszyscy wysi dowdcy s
ulepieni z tej samej gliny.
- Chcesz powiedzie, e Egipt powinien wstrzyma si od dziaa
wojskowych?
- Byby to bd, bd zgubny... Masz racj, trzeba dziaa, ale sytuacja
jest jasna: szanse na zwycistwo s wyczcie w twoich rkach.

Ramzes pnym wieczorem przyj swojego przyjaciela, Asz. Zarwno


krl, jak i naczelnik sub wywiadowczych niewiele czasu mieli na
wypoczynek. W stolicy coraz bardziej narastao napicie.
Stojc obok siebie przy oknie komnaty faraona, dwaj mczyni zatopili
wzrok w nocnym niebie, usianym tysicami gwiazd.
- Co nowego, Aszo?
- Sytuacja ustabilizowaa si. Z jednej strony buntownicy, z drugiej
nasze twierdze. Przyjaciele Egiptu czekaj na nasz interwencj.
- Chciabym jak najszybciej, ale nie mam prawa ryzykowa ycia naszych onierzy. Niedostateczne przygotowanie i zaopatrzenie... Zbyt dugo
pozwalalimy, by ukoysaa nas zuda pokoju. Przysza chwila
gwatownego, ale i zbawiennego przebudzenia.
- Suchaj ci bogowie.
- Czy wtpisz w to, e nam sprzyjaj?
- Czy potrafimy stan na wysokoci zada?
- Ci, ktrzy znajd si pod moimi rozkazami, bd broni Egiptu, nie
szczdzc ycia. Jeliby Hetyci osignli swoje cele, nastaoby krlestwo
mroku.
- Czy mylae, e ty te moesz polec?
- Nefertari bdzie regentk i w razie potrzeby zasidzie na tronie.

- Jaka pikna noc!... Dlaczego ludzie myl tylko o tym, eby si


nawzajem zabija?
- Marzyem o spokojnym panowaniu. Los chcia inaczej, a ja musz
speni mj obowizek.
- Moe si okaza, e los nie zechce ci sprzyja.
- Czyby straci zaufanie do mnie?
- Boj si jak kady.
- Czy natrafie wreszcie na lad Mojesza?
- Nie. Jakby rozpyn si w powietrzu.
- Nie rozpyn si, Aszo.
- Skd ta pewno?
- Std, e nie rozpocze jeszcze poszukiwa.
Mody dyplomata nie da si zbi z tropu.
- Odmwie wysania agentw w lad za Mojeszem - cign Ramzes gdy nie chciae, by zosta zatrzymany i skazany na mier.
- Czy Mojesz nie jest naszym przyjacielem? Jeli sprowadz go do
Egiptu, czeka go mier.
- Nie, Aszo.
- Ty, faraon, miaby zama prawo?
- Nie miaem takiego zamiaru. Mojesz moe y w Egipcie jako
czowiek wolny, gdy sd go uniewinni.
- Przecie... przecie zabi Sariego!
- W obronie koniecznej. Mam na to odpowiednie pisemne zeznanie.
- Wspaniaa nowina!
- Prosz ci, by odnalaz Mojesza.
- Nie bdzie to atwe... Wszdzie panuje zamt. Mg si ukry w jakim
niedostpnym miejscu.
- Odnajd go, Aszo.
9.
Serramanna z min jak chmura gradowa wkroczy do dzielnicy ceglarzy.
Czterech modych Hebrajczykw przybyych ze rodkowego Egiptu
oskaryo Abnera o szanta. Dziki niemu otrzymali prac. Ale za jak
cen! Policja prowadzia ledztwo w sposb doprawdy godny poaowania.
Sari nie by wietlan postaci, ale nadal wpywow, Mojesz za czowiekiem kopotliwym. Czy mier pierwszego i zniknicie drugiego
nie oznacza samych korzyci? Moe nie dostrzeono jakich wanych
ladw? Sardyczyk rozpytywa to tu, to tam, ale potem postanowi raz
jeszcze sforsowa drzwi domu Abnera.
Ceglarz czyta pokryt cyframi tabliczk, pogryzajc natarty czosnkiem
chleb. Gdy tylko zobaczy Serramann, ukry tabliczki, siadajc na nich.
- C to, Abnerze, zaje si rachunkowoci?
- Jestem niewinny!
- Jeli wrcisz do starych grzeszkw, bdziesz mia do czynienia ze mn.
- Chroni mnie sam krl!
- Za bardzo na to nie licz.
Sardyczyk wzi do rki sodk cebul i odgryz kawaek.

- Nie masz nic do picia?


- Mam, w kufrze...
Serramanna unis wieko.
- Na boga Bes! Wystarczyoby tego na nieze wito wina! Amfory pene
wina! Nie brakuje te piwa!... Niele musz paci ceglarzom!
- To,.. to podarunki.
- Jak to mio, kiedy wszyscy nas kochaj.
- Czego chcesz? Zoyem zeznanie!
- To silniejsze ode mnie. Stskniem si za twoim towarzystwem.
- Wyjawiem wszystko, co wiedziaem.
- Chyba si mylisz. W czasach, kiedy paraem si szlachetnym rzemiosem pirackim, lubiem osobicie przesuchiwa jecw. Wielu
zapomniao, gdzie ukryli upy. Jednak zawsze udawao mi si ich
przekona, e warto wyty pami.
- Nie mam adnego majtku!
- Nie obchodz mnie twoje majtnoci.
Abner poczu ulg. Kiedy Sardyczyk by zajty otwieraniem amfory z
piwem, Hebrajczyk wsun szybko tabliczk pod mat.
- Ciekawe, co zapisae na tym kawaku drewna, Abnerze.
- Nic, nic takiego...
- Zao si, e sumy, ktre wyudzie od swoich hebrajskich braci. C
to byby za wspaniay dowd dla sdu!
Ogarnity panik ceglarz nie zaprotestowa.
- Moemy si dogada, przyjacielu. Nie jestem ani policjantem, ani
sdzi.
- Co wic... Co wic chcesz mi zaproponowa?
- Interesuje mnie Mojesz, nie za ty. Dobrze go znasz, nieprawda?
- Jak wielu innych...
- To brzydko kama, Abnerze. Zaleao ci na tym, eby zapewni sobie
jego wsparcie, ledzie wic go, bo chciae dowiedzie si, jakim jest
czowiekiem, jak si zachowuje, z kim si zadaje.
- Cay czas wypeniaa mu praca.
- Z kim si spotyka?
- Z kierownikami robt, robotnikami...
- A po pracy?
- Chtnie rozmawia z wodzami hebrajskich plemion.
- O czyme to gawdzili?
- Jestemy ludem dumnym i nieufnym... Czasem marzymy o wolnoci.
Gorliwej mniejszoci Mojesz jawi si jako przewodnik. Po zbudowaniu
Pi-Ramzes to szalestwo szybko poszoby w zapomnienie.
- Jeden z robotnikw, ktrym pomagae, opowiedzia mi, e Mojesz
odby dug rozmow w cztery oczy w swojej subowej rezydencji.
- To prawda... Nikt nie zna tego czowieka. Mwio si, e to jaki
architekt, ktry przyby z poudnia, eby udzieli Mojeszowi porad
technicznych, dziwne jednak, e nie pokaza si ani razu na placu budowy.
- Opisz go.
- Szedziesit lat, wysoki, szczupy, z twarz jak drapieny ptak, z wydatnym nosem, wystajcymi komi policzkowymi. Wskie wargi,

wysunity podbrdek.
- Strj?
- Zwyka tunika... Architekt byby lepiej ubrany. Mona by przysic, e
ten czowiek nie chcia, by zwracano na niego uwag. Rozmawia tylko z
Mojeszem.
- Hebrajczyk?
- Z pewnoci nie.
- Ile razy by w Pi-Ramzes?
- Co najmniej dwa.
- Czy po ucieczce Mojesza kto go jeszcze widzia?
- Nie.
Serramanna by spragniony i wypi duszkiem ca amfor piwa.
- Mam nadziej, Abnerze, e nie prbowae niczego przede mn zatai.
W przeciwnym razie mgbym si zdenerwowa i straci panowanie nad
sob.
- Powiedziaem ci wszystko, co wiem o tym mczynie!
- Nie dam, eby sta si porzdnym czowiekiem, bo to dla ciebie
zbyt wielki wysiek, ale postaraj si przynajmniej, by o tobie zapomniano.
- Czy... czy chciaby moe jeszcze par takich amfor, jak ta, ktr przed
chwil oprnie?
Sardyczyk cisn kciukiem i palcem wskazujcym nos Hebrajczyka.
- A gdybym urwa ci ten nos za kar?
Abner zemdla z blu. Serramanna wzruszy ramionami, wyszed z domu
ceglarza i ruszy zamylony w stron paacu.
Jego ledztwo nie dao wielkiego rezultatu. Mojesz spiskowa.
Zamierza stan na czele stronnictwa hebrajskiego. Z pewnoci chcia
pozyska kolejne przywileje dla swojego ludu, moe nawet niezalene
miasto w Delcie. A jeli nieznajomy by cudzoziemcem i przyby, eby
zaproponowa Hebrajczykom pomoc z zewntrz? W takim przypadku
Mojesz popeniby zdrad stanu. Ramzes nie bdzie chcia sysze o tego
rodzaju przypuszczeniach. Zanim wspomni o nich i ostrzee krla przed
tym, ktrego Ramzes uwaa za przyjaciela, on, Serramanna, musi zdoby
jakie dowody. Wiedzia, e wczy si w niebezpieczn gr.

Izet urodziwa, druga maonka Ramzesa i matka jego syna, Cha, miaa w
Pi-Ramzes urzdzone z przepychem mieszkanie w obrbie paacu. Chocia
stosunki z Nefertari byy jak najlepsze, wolaa przebywa w Memfis i
szuka zapomnienia w ucztach, podczas ktrych obsypywano
komplementami jej urod.
Ta zielonooka moda kobieta o maym, prostym nosie, delikatnie zarysowanych wargach, pena wdziku, ycia i radoci, bya skazana na ycie w
przepychu, ale niczym nie wypenione. Mimo modoci ya ju tylko
wspomnieniami. Bya pierwsz kochank Ramzesa, kochaa go do
szalestwa i ta namitna mio wcale nie zgasa, cho Izet nie miaa ju
serca, by walczy o uczucia krla. Byway godziny, byway dni, kiedy
nienawidzia tego czowieka, ktrego bogowie obdarzyli wszystkimi
darami. Mia te dar uwodzenia, tyle e odda swe serce Nefertari.

Gdyby chocia wielka maonka krlewska bya brzydka, gupia,


odraajca. Ale Izet urodziwa podobnie jak wszyscy poddaa si czarowi i
osobowoci Nefertari i uznawaa j za kogo niezwykego, za krlow
godn Ramzesa.
C za dziwny los mnie spotka - rozmylaa. - Mczyzn, ktrego
kocham, widz w ramionach innej, a jednak przyznaj, e ta okrutna dla
mnie sytuacja jest dobra.
Gdyby pojawi si Ramzes, Izet urodziwa nie robiaby mu adnych wyrzutw. Oddaaby mu si tak samo olniona jak wtedy, gdy poczyli si po
raz pierwszy w szaasie z trzcin, zagubionym wrd pl. Mgby by
pasterzem albo rybakiem - pragnaby go z tak sam si. Nie pocigaa j
wadza. Nie mogaby wzi na siebie obowizkw, pod ktrych ciarem
ugina si krlowa Egiptu. Nie wiedziaa, co to zazdro i zawi, i
dzikowaa bogom, e obdarzyli j szczciem nie majcym rwnych:
mioci do Ramzesa.
Ten letni dzie by dniem radoci. Izet urodziwa bawia si z dziewicioletnim Cha i crk Nefertari, Meritamon, ktra wkrtce bdzie obchodzi
czwarte urodziny. Dzieci rozumiay si znakomicie. Namitno Cha do
czytania i pisania wcale nie osaba. Uczy siostrzyczk kreli hieroglify,
bez wahania prowadzc rk dziewczynki, kiedy ta nie wiedziaa, jak
wyglda ktry ze znakw. Dzisiejsza lekcja bya powicona rysowania
ptakw, ktre wymagay wielkiej starannoci i precyzji.
- Chod, popywamy, woda jest wspaniaa.
- Wol si uczy - odpar Cha.
- Musisz si te nauczy pywa.
- To mi niepotrzebne.
- Moe twoja siostrzyczka chciaaby odpocz.
Crka Ramzesa i Nefertari bya rwnie pikna jak jej matka. Zawahaa
si, bo adnemu z tych dwojga nie chciaa sprawi przykroci. Lubia
pywa, ale baa si rozdrani Cha, ktry zna tyle wspaniaych tajemnic!
- Pozwolisz, e pjd do wody? - spytaa niepewnym gosem. Cha
zastanowi si.
- Dobrze, ale na krtko. Musisz poprawi rysunek pisklcia przepirki.
epek jest za mao zaokrglony.
Meritamon pobiega do Izet urodziwej, ktra bya zadowolona, e
Nefertari okazuje jej zaufanie i pozwala uczestniczy w wychowywaniu
creczki.
Wraz z ma zsuna si do chodnej i czystej wody stawu ocienionego
przez sykomor. Tak, to naprawd szczliwy dzie.
10.
W Memfis panowa przytaczajcy upa. Wiatr pnocy zamar i czasem
tylko czuo si palcy podmuch, ktry wysusza garda ludzi i zwierzt.
Midzy dachami domw rozpito grube ptna, ktre daway uliczkom
cie. aden nosiwoda nie mg nastarczy z dostarczaniem pynu
spragnionym ludziom.
Mag Ofir skry si w luksusowej willi i nie cierpia z powodu kanikuy.

Otwory w grnej czci cian zapewniay krenie powietrza. Byo to


miejsce pene spokoju, kojce i odpowiednie, eby skupi si na rzucaniu
urokw. Ofir czu rodzaj uniesienia. Zwykle Libijczyk uprawia swoj
sztuk na chodno, bez maa obojtnie. Nigdy jednak nie dokona niczego
tak trudnego i skala przedsiwzicia wprawia go w podniecenie. Oto on,
syn libijskiego doradcy Echnatona, dopeni aktu zemsty.
Jego znamienity go, Szenar, starszy brat Ramzesa i minister spraw
zagranicznych, przyby wczesnym popoudniem, kiedy ulice miasta byy
jeszcze puste. Szenar nie zaniedba adnej ostronoci i przyjecha tu
rydwanem nalecym do jego sprzymierzeca, Meby. Powozi niemy
suga.
Mag pokoni si z szacunkiem Szenarowi. Ten ostatni czu si nieswojo
- podobnie jak podczas ich poprzedniego spotkania. Libijczyk, ktry przypomina z profilu drapienego ptaka, przyglda mu si oczami zimnymi
jak ld. Ten mczyzna o ciemnozielonych oczach, Wystajcym nosie i
wskich wargach bardziej przypomina demona ni czowieka. Gos i
zachowanie mia jednak pene sodyczy i chwilami mona by pomyle, e
rozmawia si z jakim starym kapanem, z ktrego ust padaj sowa niosce
ukojenie.
- Po co mnie wezwae, Ofirze? Nie podoba mi si taki sposb traktowania.
- Poniewa pracowaem wytrwale nad nasz wspln spraw, dostojny
panie. Nie doznasz zawodu, obiecuj.
- Tak byoby lepiej dla ciebie.
- Zechciej pj za mn... Dostojne damy ju czekaj.
Szenar ofiarowa ten dom Ofirowi, eby mag mg spokojnie uprawia
swoje czary, wspierajc w ten sposb dziaania zmierzajce do przejcia
wadzy. Oczywicie starszy brat Ramzesa zachowa ostrono i przepisa
ten dom na swoj siostr, Gryman. Ilu ma cennych sprzymierzecw
gotowych na kade jego skinienie... Asza, przyjaciel krla z dziecistwa i
genialny spiskowiec, syryjski kupiec Raia, zrczny szpieg hetycki, a teraz
ten Ofir, ktrego przedstawi mu naiwny Meba, byy minister spraw
zagranicznych. Szenar zaj miejsce Meby, ale udao mu si go przekona,
e inicjatywa odsunicia starego ministra wysza od Ramzesa. Ofir to
wcielenie dziwnego i niebezpiecznego wiata, na ktry Szenar patrzy
podejrzliwie. Uwaa jednak, e nie naley gardzi zoczynn si, jak ten
wiat moe ofiarowa.
Ofir uwaa si za mzg ruchu politycznego, ktry postawi sobie za cel
wskrzeszenie herezji Echnatona wprowadzenia kultu jedynego boga,
Atona, jako religii pastwowej i wyniesienie na tron egipski nikomu nie
znanej kobiety z rodu szalonego krla. Szenar da do zrozumienia Ofirowi,
e sprzyja szerzeniu ideaw sekty, ktrej wiara moga oczarowa
Mojesza. Wanie dlatego czarownik nawiza kontakt z Hebrajczykiem.
Chcia mu pokaza, jak bardzo ich przekonania s sobie bliskie.
Szenar uzna, e kada wewntrzna opozycja, choby nawet saba, to
dodatkowe utrudnienia ycia Ramzesowi. W odpowiednim momencie
pozbdzie si wszystkich tych kopotliwych sojusznikw, gdy czowiek
sprawujcy wadz nie moe mie adnej wstydliwej przeszoci.

Mojesz niestety popeni morderstwo i musia ucieka. Bez wsparcia


Hebrajczykw Ofir nie ma najmniejszej szansy pozyskania tylu
zwolennikw, eby osabi pozycj Ramzesa. Zapewne, mag pokaza, co
potrafi, utrudniajc pord Nefertari, a nawet cigajc na crk krla,
Meritamon, zagroenie ycia. Ale w kocu ani Nefertari, ani Meritamon
nic si nie stao. Chocia krlowa nie bdzie ju moga mie dzieci, magia
domu krlewskiego przemoga magi Libijczyka.
Ofir sta si niepotrzebny, a nawet kopotliwy, kiedy wic Szenar dosta
od maga list wzywajcy go pilnie do Memfis, zacz rozmyla, jakby si
pozby niewygodnego sprzymierzeca.
- Przyby nasz go - owiadczy Ofir dwm kobietom, ktre siedziay w
pcieniu, trzymajc si za rce.
Pierwsz z nich bya Grymana siostra Szenara, wiecznie znuona brunetka, drug - Lita, pulchna blondynka, ktr Ofir przedstawia jako
wnuczk Echnatona. Szenar uwaa j za osob niedorozwinit umysowo,
cakowicie uleg woli czarnoksinika.
- Czy moja umiowana siostra ma si dobrze?
- Ciesz si, e ci widz, Szenarze. Twoja obecno dowodzi, e
kroczymy dobr drog.
Grymana i Sari daremnie oczekiwali, e Ramzes wyznaczy im
uprzywilejowan pozycj na swoim dworze. Poniewa si zawiedli, zaczli
spiskowa przeciwko krlowi. Kiedy wykryto ich intryg, dopiero
jednoczesne wstawiennictwo Tui, krlowej matki, i Nefertari, wielkiej
maonki krlewskiej,
skonio Ramzesa do pobaliwoci. Dawny nauczyciel Ramzesa, Sari,
musia obj funkcj majstra na placu budowy. Zgorzkniay i ktliwy Sari
wyywa si na hebrajskich robotnikach. Swoim niesprawiedliwym i
nikczemnym postpowaniem wzbudzi gniew Mojesza i cign na siebie
mier. Natomiast Grymana znalaza si pod wpywem Ofira i Lity.
Wysoka brunetka oddaa si cakowicie Atonowi, jedynemu bogowi, i
walczya o powrt jego kultu i upadek Ramzesa, bezbonego faraona.
Nienawi, jak nosia w sercu Grymana, zwrcia uwag Szenara,
ktry obieca siostrze pierwszoplanow rol w przyszym pastwie. W ten
czy inny sposb wykorzysta jej destrukcyjn si w walce z modszym
bratem. A kiedy nie bdzie ju mg znie obdu swojej siostrzyczki,
przepdzi j jak najdalej od siebie.
- Masz jakie wiadomoci o Mojeszu? - spytaa Grymana.
- Znikn - odpar Szenar. - Z pewnoci hebrajscy wspbracia
zamordowali go i pogrzebali gdzie na pustyni.
- Stracilimy cennego sprzymierzeca - przyzna Ofir - ale wszystko
dzieje si wedle woli jedynego boga. Czy nie stajemy si z kadym dniem
liczniejsi?
- Konieczna jest wielka ostrono - ostrzeg Szenar.
- Aton nam pomoe! - wykrzykna z uniesieniem Grymana.
- Nie straciem z oczu pierwotnych planw - zapewni czarownik. Trzeba osabi magiczne siy bronice Ramzesa, jedyne prawdziwe
przeszkody na naszej drodze.
- Pierwsza prba zakoczya si niepowodzeniem - przypomnia Szenar.

- Przyznasz jednak, e potrafi dziaa skutecznie.


- Rezultat okaza si niewystarczajcy.
- Przyznaj, dostojny Szenarze. Wanie dlatego postanowiem uy
odmiennej techniki.
- Jakiej?
Mag wskaza praw rk dzban opatrzony etykietk.
- Zechcesz j odczyta?
- Heliopolis. Dom ycia. Cztery ryby: tpogowy. Konserwy?
- Nie byle jakie. To pokarm przeznaczony na ofiary, najstaranniej wybrany i ju teraz naadowany magi. Mam te t tkanin.
Potrzsn trzymanym w rku szalem.
- Przysigbym...
- Tak, tak, dostojny Szenarze, to rzeczywicie ulubiony szal wielkiej
maonki krlewskiej Nefertari.
- Czyby go... ukrad?
- Mam wielu przyjaci, jak ju mwiem. Szenar by zdumiony. Kto by
wsplnikiem maga?
- Poczenie dwch materii, witego poywienia i szala, ktry dotyka
ciaa krlowej, jest niezbdne, jeli mamy osign jaki postp. Dziki
tym dwm rzeczom, a take dziki twojej determinacji przywrcimy kult
Atona. Lita wstpi na tron. Ona bdzie krlow, ty faraonem.
Lita podniosa na Szenara spojrzenie pene zachwytu i ufnoci. Ta maa
jest do pocigajca i mogaby si okaza nader pontn kochank.
- Pozostaje Ramzes...
- Jest tylko czowiekiem - owiadczy Ofir - i w kocu ulegnie
gwatownym i nawracajcym cigle atakom. Musz jednak mie pomoc.
- Moesz liczy na mnie! - wykrzykna Grymana, mocniej ciskajc
do Lity, ktra nie odrywaa od Libijczyka wytrzeszczonych oczu.
- Jaki masz plan? - spyta Szenar. Ofir skrzyowa ramiona na piersi.
- Twoja pomoc te jest mi niezbdna, dostojny panie.
- Moja? Ale...
- Wszyscy czworo pragniemy mierci krlewskich maonkw, a jednoczenie symbolizujemy kierunki przestrzeni, kamienie graniczne czasu,
cay wiat. Jeli zabraknie jednej z tych czterech si, czary nie zadziaaj.
- Nie jestem czarownikiem!
- Wystarczy dobra wola.
- Zgd si! - zwrcia si do niego bagalnym tonem Grymana.
- Co mam zrobi?
- Chodzi o zwyky gest - wyjani Ofir.
- A wic zaczynajmy.
Mag otworzy dzban i wyj z niego cztery zasolone i zasuszone ryby.
Lita, jakby w stanie jasnowidzenia, odepchna Grymana i pooya si na
plecach. Ofir pooy na jej piersi szal Nefertari.
- We jedn z ryb za ogon - rozkaza Libijczyk Grymanej. Wysoka
brunetka o krgych ksztatach wykonaa polecenie. Ofir wyj
z kieszeni swojej tuniki malek figurk przedstawiajc Ramzesa i
wsun j do pyska tpogowa.
- Druga ryba, Grymana. Powtrzy czynno.

Cztery figurki Ramzesa znikny w pyskach czterech ryb.


- Krl albo polegnie na wojnie - prorokowa Ofir - albo wpadnie w
puapk, ktr zastawimy na niego po powrocie. Zostanie na zawsze oddzielony od krlowej.
Teraz przeszed do maego pokoju. Za nim posza Grymana, trzymajc
cztery ryby w wycignitych rkach, oraz Szenar, w ktrym nadzieja zniszczenia Ramzesa przewaya nad strachem.
Na rodku pomieszczenia sta rozpalony piecyk.
- Rzu ryby w ogie, dostojny panie. W ten sposb speni si twoja
wola. Szenar bez wahania uczyni, co mu kazano.
Kiedy ostatnia ryba zacza skwiercze, rozlego si przeraajce wycie.
Caa trjka wrcia do pokoju dla goci.
Szal Nefertari stan samoistnie w pomieniach. Jasnowosa Lita ulega
oparzeniom i zemdlaa.
Ofir chwyci materia i pomie zgas.
- Kiedy szal sponie do koca - wyjani - Ramzes i Nefertari zostan
wydani na pastw demonw piekielnych.
- Czy Lita bdzie musiaa jeszcze tak cierpie? - zaniepokoia si
Grymana.
- Lita zgodzia si ponie t ofiar. Przez cay czas musi zachowywa
wiadomo. Zajmiesz si ni, Grymana. Kiedy oparzenia si zagoj,
powtrzymy cay obrzdek. Tak bdzie a do chwili, kiedy cay szal
sponie. Potrzebujemy na to czasu, dostojny Szenarze, ale cel osigniemy.
11.
Przeoony medykw Pnocy i Poudnia, gwny medyk paacowy, doktor Pariamachu, by wawym pidziesiciolatkiem o dugich,
delikatnych, wypielgnowanych doniach. By czowiekiem majtnym,
oeni si z mem-fick arystokratk ktra urodzia mu trjk licznych
dzieci. Chlubi si wspania karier zawodow, ktra zyskaa mu
powszechny szacunek.
Tego letniego ranka Pariamachu czeka w korytarzu i nie mg
powcign gniewu. Ramzes nigdy przecie nie chorowa, a w dodatku
narazi znakomitego lekarza na dwugodzinne ju oczekiwanie. W kocu
zjawi si pokojowiec, ktry wprowadzi go do komnaty Ramzesa.
- Wasza Krlewska Mo, jestem twoim unionym sug, ale...
- Jake si czujesz, kochany doktorze?
- Niepokoj si, panie! W paacu szepcze si, e chcesz powoa mnie na
medyka armii, ktra wyruszy na pnoc.
- Czy to nie zaszczyt?
- Z pewnoci, Wasza Krlewska Mo, czy jednak nie bd bardziej
potrzebny w paacu?
- Trzeba zastanowi si nad tym, co powiedziae. Pariamachu nie
ukrywa swojej trwogi.
- Panie... Czy mog dowiedzie si, jak decyzj podje?
- Moe w gruncie rzeczy masz racj. Twoja obecno w paacu jest
niezbdna.

Medyk z trudem powstrzyma westchnienie ulgi.


- Ufam bez reszty moim pomocnikom, Wasza Krlewska Mo. Ten,
ktrego zechcesz wybra, z pewnoci ci nie zawiedzie.
- Dokonaem ju wyboru. Zdaje si, e znasz mojego przyjaciela, Setau?
Z cienia wystpi krpy, niedbale ogolony mczyzna bez peruki, o
wyzywajcym spojrzeniu, ubrany w wyposaon w mnstwo kieszeni
sukni ze skry antylopy. Medyk zrobi krok do tyu.
- Mio mi znowu ci spotka, panie. Przyznaj, e moj karier trudno
byoby uzna za byskotliw, ale zaprzyjaniem si za to z wami. Czy
chciaby pogaska mij, ktr zapaem wczorajszego wieczoru?
Medyk postpi jeszcze jeden krok do tyu. Patrzy osupiay na krla.
- Wasza Krlewska Mo, umiejtnoci potrzebne do pokierowania
sub medyczn...
- Bd szczeglnie czujny podczas mojej nieobecnoci, medyku. Jeste
osobicie odpowiedzialny za zdrowie caej rodziny krlewskiej.
Setau wsun rk do jednej z niezliczonych kieszeni. Pariamachu zlk
si, e dzikus wydobdzie z niej gada, czym prdzej zoy wic krlowi
pokon i wyszed.
- Jak dugo jeszcze bdziesz si otacza tego rodzaju pluskwami? zapyta zaklinacz ww.
- Nie bd taki surowy dla tego czowieka. Czasem udaje mu si
wyleczy swoich pacjentw. Aha... Czy godzisz si na objcie
kierownictwa subami medycznymi naszej armii?
- To stanowisko mnie nie interesuje, ale nie mog pozwoli, eby
wyruszy sam.

Dzban zasolonych ryb z Domu ycia w Heliopolis i szal krlowej Nefertari... Dwie kradziee, ale jeden zodziej! Serramanna by pewny, e wie,
kto way si na te czyny. Mg to by tylko Rome, rzdca paacu.
Sardyczyk od dawna spoglda na niego podejrzliwym okiem. Ten zbyt
jowialny i dobroduszny czowiek zdradza krla, a nawet prbowa go
zamordowa.
Ramzes omyli si przy wyborze rzdcy.
Sardyczyk nie mg powiedzie krlowi ani o Mojeszu, ani o Romem,
ryzykowaby bowiem gwatown reakcj Ramzesa, a i tak z pewnoci nie
doszoby do aresztowania tego ajdaka, rzdcy, podobnie jak nie
zniszczyoby przyjani Ramzesa do Hebrajczyka. Do kog wic si
zwrci? Pozostaje Ameni. Osobisty sekretarz Ramzesa, czek przenikliwy
i nieufny, z pewnoci go wysucha.
Serramanna przeszed midzy dwoma onierzami, ktrzy strzegli
dostpu do korytarza wiodcego do biura Ameniego. Pisarz, tytan pracy,
kierowa zespoem dwudziestu wysokich urzdnikw, ktrzy czytali
wszystkie wane dokumenty. Potem Ameni sporzdza wycig i
przedstawia ostateczny wynik pracy Ramzesowi.
Nagle Sardyczyk usysza za sob odgos pospiesznych krokw.
Odwrci si zdziwiony. Prawie dziesiciu piechurw wysuno w jego
kierunku wcznie.

- Zwariowalicie?
- Wypeniamy tylko rozkazy.
- To ja wydaj rozkazy!
- Musimy ci zatrzyma.
- Co to ma znaczy?
- Speniamy swj obowizek.
Drzwi gabinetu Ameniego otworzyy si i na progu stan sekretarz
osobisty krla we wasnej osobie.
- Ameni, ka tym durniom odej.
- To ja wydaem rozkaz, eby ci aresztowali.
Nawet rozbicie okrtu nie wstrzsnoby do tego stopnia dawnym
piratem. Przez chwil sta skamieniay. onierze wykorzystali to, eby
odebra mu bro i zwiza rce na plecach.
- Zechciej wytumaczy...
Ameni skin rk i stranicy wepchnli Serramann do gabinetu
sekretarza. Pisarz zajrza do swoich papirusw.
- Czy znasz niejak Nenufar?
- Pewnie, to jedna z moich kochanek. Dokadnie mwic, najnowsza.
- Czy doszo midzy wami do ktni?
- Paday tylko czue swka w ogniu igraszek.
- Czy uye wobec niej siy? Sardyczyk umiechn si.
- Nie powiem, dochodzio do cikich zmaga, lecz prowadziy one na
szczyty rozkoszy.
- Nie masz wic nic do zarzucenia tej dziewczynie?
- Owszem! Bezwstydnie wysysa ze mnie wszystkie siy. Ameni nie
zmieni lodowatego wyrazu twarzy.
- Ta Nenufar wniosa przeciwko tobie powane oskarenia.
- Ale!... Mog ci zapewni, e nie miaa powodw do niezadowolenia!
- Nie mwi o twoich wyczynach w ku, ale o zdradzie!
- O zdradzie?... Czybym si przesysza?
- Nenufar oskara ci, e jeste szpiegiem na usugach Hetytw.
- Uwaaj, Ameni, za daleko posuwasz si ze swoimi artami!
- Ta dziewczyna kocha swoj ojczyzn. Kiedy w kufrze na bielizn,
ktry stoi w twojej sypialni, znalaza te do dziwaczne drewniane
tabliczki, uznaa, e powinna mi je przynie. Poznajesz je?
Ameni pokaza tabliczki Sardyczykowi.
- Nie nale do mnie!
- Oto dowody twojej zbrodni. Donosisz w sposb do prostacki
hetyckiemu korespondentowi, e postarasz si unieszkodliwi doborowy
korpus, nad ktrym obje dowdztwo.
- Bzdura!
- Zeznanie kochanki zostao spisane przez sdziego. Odczyta je na gos
w obecnoci wiadkw, a ona potwierdzia tre.
- To sztuczka, ktra ma mnie zdyskredytowa i osabi Ramzesa.
- Zgodnie z datami podanymi na tabliczkach jeste zdrajc od omiu
miesicy. Wadca hetycki obieca ci fortun, ktr otrzymasz po klsce
Egiptu.
- Jestem wierny Ramzesowi!... Darowa mi ycie, kiedy mg mnie go

pozbawi, wic to ycie jest jego wasnoci.


- Pikne sowa, ale nie majce pokrycia w faktach.
- Przecie znasz mnie, Ameni! To prawda, byem piratem, ale nie
zdrajc. Nigdy!
- Wydawao mi si, e ci znam, ale teraz przypominasz mi tych dworakw, ktrzy myl tylko o swoich korzyciach. Czy najemnik nie suy
temu, kto lepiej paci?
Dotknity do ywego Serramanna wypry si.
- Skoro faraon mianowa mnie dowdc swojej stray przybocznej i
odda mi komend nad elitarnym pukiem, chyba nie moesz wtpi, e ma
do mnie pene zaufanie.
- Zawiode je.
- Nie popeniem zbrodni, o ktr mnie oskarasz. Zaprzeczam z ca
stanowczoci!
- Rozwiza mu rce.
Serramanna poczu ogromn ulg. Ameni przesucha go z obowizujc
w takich wypadkach surowoci, ale wida uzna go za niewinnego.
Osobisty sekretarz krla poda Sardyczykowi przycit i zamoczon w
atramencie trzcink oraz kawaek wapienia o wypolerowanej starannie
powierzchni.
- Napisz swoje imi i wszystkie tytuy.
Zdenerwowany Serramanna wykona polecenie.
- To samo pismo jest na drewnianych tabliczkach. Docz nowy dowd
do akt. Jeste winny, Serramanno.
Rozwcieczony pirat prbowa rzuci si na Ameniego, ale poczu pod
ebrami ukucie czterech wczni i po jego bokach spyny cztery
malekie struki krwi.
- To cakowite przyznanie si do winy, nie uwaasz?
- Chc zobaczy t dziewczyn i zmusi j, eby wyplua swoje kamstwa!
- Zobaczysz j, ale dopiero podczas procesu.
- Ameni! Dae si wcign w puapk!
- Przygotuj obron, Serramanno. Dla takich zdrajcw jak ty jest tylko
jedna kara: mier. I nie licz na pobaliwo Ramzesa.
- Pozwl mi porozmawia z krlem, mam dla niego wane nowiny.
- Nasze wojsko wyrusza jutro na pnoc. Twoja nieobecno zaskoczy
hetyckich przyjaci.
- Prosz ci, pozwl mi porozmawia z krlem!
- Do wizienia z nim! Ma by pilnie strzeony dniem i noc! - rozkaza
Ameni.
12.
Szenar by w doskonaym humorze, czu wilczy apetyt. Jego niadanie,
na przebudzenie, skadao si z jczmiennego kleiku, dwch pieczonych
przepirek, koziego sera i okrgych miodowych ciasteczek. Dzie
wymarszu Ramzesa z armi postanowi uczci udkiem gsim upieczonym z
rozmarynem, kminkiem i trybu. Serramanna zosta zatrzymany i rzucony

do lochu, a to oznacza powane osabienie ofensywnej siy armii egipskiej.


Umoczy wanie wargi w czarce wieego mleka, kiedy do jego
apartamentu wkroczy Ramzes.
- Oby bogowie chronili twoje oblicze - rzek Szenar, wstajc i wypowiadajc star formuk grzecznociow, ktr posugiwano si podczas
porannych powita.
Krl by ubrany w bia spdniczk i lun koszul o krtkich rkawach.
Na przegubach rk mia srebrne bransolety.
- Mam wraenie, e mj umiowany brat nie przygotowa si jeszcze do
wymarszu.
- Ale!... Czy chcesz zabra mnie ze sob, Ramzesie?
- Widz, e nie jeste nastawiony zbyt bojowo.
- Nie mam twojej siy ni twego mstwa.
- Oto rozkazy dla ciebie: podczas mojej nieobecnoci bdziesz zbiera
informacje napywajce zza granicy i przekazywa je do oceny Nefertari,
Tui i Ameniemu, ktrzy utworz rad regencyjn majc penomocnictwa
do podejmowania decyzji. Ja bd w pierwszej linii razem z Asz.
- Wyrusza z tob?
- Jest mi niezbdny ze wzgldu na doskona znajomo terenu.
- Dyplomacja niestety zawioda...
- auj, Szenarze, ale nie ma ju czasu na wahania.
- Jak strategi przyjmiesz?
- Przywrc porzdek w naszych prowincjach, potem zatrzymam si na
jaki czas, eby zebra siy przed marszem na Kadesz i bezporednim
starciem z Hetytami. By moe na pocztku tego drugiego etapu ekspedycji
wezw ci do siebie.
- Uczestniczy w zwycistwie to dla mnie szczcie.
- Tym razem Egipt przetrwa prb.
- Bd ostrony, Ramzesie. Nasz kraj ci potrzebuje.

Ramzes pokona odzi kana, ktry oddziela dzielnic warsztatw i


skadw od najstarszej czci Pi-Ramzes, Awaris, niegdy stolicy
hyksoskich najedcw, niesawnej pamici Azjatw. Tam wanie
znajdowaa si witynia Seta, przeraajcego boga burzy i niebieskich
zawieruch, wadajcego najgroniejsz z mocy dziaajcych we
wszechwiecie i protektora ojca Ramzesa, Setiego, jedynego egipskiego
krla, ktry way si przyj imi wywodzce si od tego boga.
Ramzes rozkaza, by powikszono i upikszono sanktuarium gronego
Seta, ktremu z polecenia Setiego musia wanie tutaj stawi czoo, kiedy
przygotowywa si w tajemnicy do objcia najwyszej wadzy.
W sercu modego ksicia stary si wwczas dwie moce: strach i sia
pchajca do zwycistwa. Z tych zmaga zrodzi si ogie wywiedziony z
natury samego Seta, a nauk pync z tego starcia Seti uj w zalecenie:
Wiara w dobro ludzkich istot to bd, na ktry faraon nie moe sobie
pozwoli.
Na dziedzicu przed zadaszon czci wityni wznosia si stela z

rowego granitu4. Na jej szczycie umieszczono statuetk dziwnego


zwierzcia, w ktre wciela si Set. By to rodzaj psa o czerwonych
lepiach, wielkich stojcych uszach i dugim, zakrzywionym w d pysku.
Nikt nie widzia takiego stworzenia i adna z istot ludzkich go nie ujrzy. Na
sklepieniu steli znajdowao si take wyobraenie Seta, ale tym razem w
formie ludzkiej. Na gowie mia stokow tiar, krg soneczny i dwa rogi.
W prawej rce - klucz ycia, w lewej bero - moc.
Stela bya opatrzona dat: czwarty dzie czwartego miesica letniego
roku 4005. W ten sposb pooono szczeglny nacisk na moc liczby cztery,
porzdkujcej kosmos. Hieroglificzny tekst wyryty na steli zaczyna si od
inwokacji:
Bd pozdrowiony, Secie, synu bogini nieba,
Ty, ktrego moc jest wielka w odzi milionw lat,
Ty, ktry stoisz na dziobie odzi wiata i powalasz swoich wrogw,
Ty, ktry przemawiasz grzmicym gosem!
Pozwl faraonowi poda za twoim ka.
Ramzes wszed do wityni i modli si chwil przed posgiem Seta.
Moc boga bdzie mu potrzebna podczas walki, ktr wkrtce przyjdzie mu
stoczy.
Czy Set, ktry potrafi przeobrazi cztery lata panowania w czterysta lat
wyrytych w kamieniu, nie jest najlepszym ze wszystkich
sprzymierzecw?

Biuro Ameniego byo zapenione zwinitymi papirusami, ktre wsuwano


do skrzanych pokrowcw i wkadano do dzbanw albo drewnianych
kufrw. Wszystkie opatrzone byy etykietkami wskazujcymi zawarto
dokumentu i dat jego spisania. Panowa tu idealny porzdek, cho nikt nie
mia prawa do sprztania tego miejsca. Ameni osobicie i starannie
wykonywa t prac.
- Wolabym wyruszy z tob - zwierzy si Ramzesowi.
- Twoje miejsce jest tutaj, przyjacielu. Bdziesz spotyka si codziennie
z krlow i z moj matk. Nie zwaaj na dania, z jakimi moe wystpi
Szenar, i nie dopu go do podejmowania jakichkolwiek decyzji.
- Wracaj jak najszybciej.
- Mam zamiar uderzy szybko i mocno.
- Bdziesz musia obej si bez Serramanny.
- A to dlaczego?
Ameni zrelacjonowa okolicznoci aresztowania Sardyczyka. Ramzes
zasmuci si.
- Przygotuj precyzyjny akt oskarenia - rozkaza krl. - Po powrocie
przesucham oskaronego. Musi wyjawi mi motywy swojego czynu.
- Pirat zawsze pozostanie piratem.
4
5

Mierzca 2,20 m wysokoci i 1,30 m szerokoci.


Stad nazwa, jak temu niezwykemu zabytkowi nadali egiptolodzy: stela roku 400.

- Czeka go proces i przykadna kara.


- Przydaoby ci si jego potne rami - powiedzia z alem Ameni.
- Jego miecz zagbiby si w moje plecy.
- Czy nasze wojsko jest naprawd gotowe do walki?
- Nie ma wyboru.
- Wasza Krlewska Mo, wierzysz, e mamy szans na zwycistwo?
- Rozprawimy si z buntownikami, ktrzy zasiali zamt w naszych
protektoratach, ale potem...
- Zanim wyruszysz na Kadesz, przylij rozkaz, bym do ciebie doczy.
- Nie, przyjacielu. Najbardziej poyteczny jeste tutaj, w Pi-Ramzes.
Jeli polegn, Nefertari bdzie potrzebowaa twojego wsparcia.
- Nie ustaniemy w wysiku wojennym - zapewni Ameni. - Nadal
bdziemy wytwarza bro. Prosiem... prosiem Asz i Setau, by czuwali
nad twoim bezpieczestwem. Nie bdzie Serramanny i gotw byby
popeni jaki nierozwany czyn.
- Czy moje armia nie bdzie z gry pokonana, jeli nie bd maszerowa
na jej czele?

Miaa wosy czarniejsze ni najciemniejsza noc, sodsze ni najsodsza


figa, zby bielsze ni sproszkowany gips, piersi jdrne jak dwa jabka
mioci. Nefertari, jego ona. Nefertari, krlowa Egiptu, ktrej promienne
spojrzenie by radoci Dwch Ziem.
- Po spotkaniu z Setem odbyem rozmow z matk - wyzna Ramzes.
- Co powiedziaa?
- Mwia o Setim, o tym, e zanim stan do walki, spdza wiele godzin
na kontemplacji, o tym, jak umia zachowywa energi podczas nie
koczcych si dni podry.
- yje w tobie dusza ojca. Bdzie walczy u twego boku.
- Skadam moje krlestwo w twoje rce, Nefertari. Tuja i Ameni bd
twoimi wiernymi sprzymierzecami. Serramanna zosta wanie
aresztowany, Szenar z pewnoci sprbuje sign po wadz. Musisz
trzyma pewn doni ster nawy pastwowej.
- Moesz liczy tylko na siebie, Ramzesie.
Krl przycisn maonk do serca, jakby nigdy ju mia jej nie
zobaczy.

Dwie szerokie, pofadowane wstgi lniane spyway z bkitnej korony


a do pasa. Ramzes mia na sobie pikowany skrzany kaftan, poczenie
lekkiego pancerza ze zwyk sukni. Skra bya pokryta maymi
metalowymi pytkami. Cao okrywaa wielka, przezroczysta,
niezrwnanie majestatyczna szata.
Kiedy Homer ujrza faraona w tym wojennym stroju, wyj fajk z ust i
wsta. Hektor, czarno-biay kot, skry si czym prdzej pod krzesem.
- A wic wybia godzina, Wasza Krlewska Mo.
- Przyszedem si z tob poegna przed wyruszeniem na pnoc.

- Niedawno napisaem takie sowa: Zaprzg do wozu rumaki spiowokopytne, bystrym cwaem gnajce, zotymi wiejce grzywami. Sam
przyoblk si w szaty zociste i bicz uj w rk, zaci bata migniciem,
a one pomkny ochotnie wskro przestworzy pomidzy gwiadzistym
niebem i ziemi.
- Moje konie zasuguj na taki hod. Od wielu dni przygotowuj je do
prby, ktrej zostaniemy razem poddani.
- Ten wyjazd... Szkoda! Poznaem bardzo ciekawy przepis. Mieszajc
chleb jczmienny z sokiem z daktyli, ktre sam dryluj, uzyskuj po
fermentacji piwo dobre na trawienie. Chtnie bym ci nim poczstowa.
- Homerze, to stary przepis egipski.
- Ale piwo uwarzone przez greckiego poet musi mie niewyobraalnie
wspaniay smak.
- Po powrocie napijemy si go razem.
- Chocia na staro robi si zgryliwy, nie lubi pi sam, zwaszcza
kiedy zaprosiem drogiego memu sercu przyjaciela, eby dzieli ze mn t
przyjemno. Grzeczno wymaga zatem, by wrci jak najszybciej,
Wasza Krlewska Mo.
- Taki jest mj zamiar. Co wicej, chtnie przeczytam twoj Iliad.
- Minie jeszcze wiele lat, zanim nadejdzie ta chwila. Dlatego to starzej
si powoli, by wywie czas w pole. Ty za, panie, cinij go w swej pici.
- Do rychego zobaczenia, Homerze.
Ramzes wsiad do rydwanu, ktry cigny dwa konie o imionach Zwycistwo w Tebach i Bogini Mut jest zadowolona. Mode, pene wigoru i
mdre zwierzta wyrusz radonie na spotkanie przygody. Ju teraz czuy
pragnienie pokonywania wielkich przestrzeni.
Swojego psa, Stra, powierzy Ramzes Nefertari, natomiast Zabijaka,
ogromny lew nubijski, stan obok jego rydwanu. Potne, przepikne
zwierz te miao ochot popisa si swoimi talentami wojownika.
Faraon unis prawe rami. Rydwan drgn, koa zaczy si obraca,
lew ruszy, trzymajc si dokadnie czoa pojazdu. A za Ramzesem ruszyy
tysice piechurw w towarzystwie oddziaw jazdy na rydwanach.
13.
Mimo czerwcowego upau, wikszego ni zazwyczaj o tej porze roku, w
armii egipskiej panowao przekonanie, e ta wojna bdzie sielankowym
spacerkiem. Przemarsz przez pnocno-wschodni Delt by czasem
oczarowa. Wieniacy, zapominajc o grobie, jaka zawisa na Dwiema
Ziemiami, cinali sierpami wiechy sorga. Lekki wietrzyk znad morza
powodowa, e pola uprawne faloway i mieniy si zieleni i zotem.
Chocia krl nakaza forsowny marsz, piechurzy z przyjemnoci patrzyli
na zagony, nad ktrymi wzbijay si czaple, pelikany i rowe flamingi.
Postoje zarzdzano w wioskach, gdzie przyjmowano wojsko gocinnie.
onierze, nie zapominajc o dyscyplinie, posilali si warzywami i
wieymi owocami, popijali wod zmieszan z miejscowym winem, nie
aujc sobie przy okazji czarki sodkiego piwa. Jake odlegy by
wizerunek spragnionego i zaknionego onierza, ktry ugina si pod

ciarem sprztu.
Ramzes obj dowdztwo nad ca armi, ktra zostaa podzielona na
cztery piciotysiczne korpusy powierzone szczeglnej pieczy Ra, Amona,
Seta i Ptaha. Do tych dwudziestu tysicy ludzi dochodzili rezerwici, z
ktrych cz pozostanie w Egipcie, oraz oddzia doborowy, jazda na
rydwanach. Aby nada wiksz elastyczno swojej armii, trudnej do
manewrowania w takiej masie, krl zorganizowa kompanie po dwustu
ludzi, ktrymi dowodzili chorowie.
Genera jazdy i generaowie czterech dywizji, pisarze armijni i szef
intendentury nie podejmowali samodzielnie adnej inicjatywy i zawsze
konsultowali si z Ramzesem, kiedy pojawiy si jakie trudnoci. Na
szczcie mg zawsze liczy na Asz i jego osche i precyzyjne
zarzdzenia, ktre respektowali wszyscy wysi oficerowie.
Jeli chodzi o Setau, ten potrzebowa wozu, na ktry mg zoy
wszystko, co uwaa za niezbdne wyposaenie dobrze wychowanego
czowieka wyprawiajcego si na zatrwaajce obszary pnocne. Mia
wic pi brzytew z brzu, dzbany z pomadami i balsamami, osek,
drewniany grzebie, kilka bukakw wieej wody, tuczki, toporek,
sanday, maty, paszcz, spdniczki, tuniki, laski, kilkadziesit pojemnikw
z mosykotem, smo ziemn, ochr i aunem, dzbanki z miodem, torebeczki
z kminkiem, przystpem, rcznikiem i walerian. Na drugi wz zaadowa
lekarstwa, wywary i driakwie, ktre odbyway wdrwk pod czujnym
okiem Lotos, maonki Setau i jedynej niewiasty biorcej udzia w
ekspedycji. Poniewa wszyscy wiedzieli, e ma or w postaci
przeraajcych gadw, nikt nie mia zbliy si do piknej Nubijki o
smukym i gibkim ciele.
Setau nosi naszyjnik z piciu zbkw czosnku, ktry oddala miazmaty i
chroni uzbienie. Naladowao go wielu onierzy, znajcy dobrze zalety
tej roliny, ktra wedug legendy ocalia mleczne zby modego Horusa,
kiedy bg ten skry si wraz z matk, Izyd, wrd bagien Delty, by
umkn Setowi starajcemu si zabi syna i nastpc Ozyrysa.
Podczas pierwszego postoju Ramzes uda si do swojego namiotu w towarzystwie Aszy i Setau.
- Serramanna zamierza mnie zdradzi - owiadczy.
- To zaskakujce - uzna Asza. - Pochlebiam sobie, e znam si na
ludziach, lecz miaem wraenie, e ten czowiek dochowa ci wiernoci.
- Ameni zgromadzi przeciwko niemu niepodwaalne dowody.
- Dziwne - wtrci swoje zdanie Setau.
- Nie kochae Serramanny - przypomnia mu Ramzes.
- Doszo midzy nami do starcia, to prawda, ale poddaem go prbie. Jest
czowiekiem honoru i szanuje swoje sowo. A tobie to sowo da.
- Zapominasz o dowodach.
- Ameni mg si pomyli.
- To mu si nie zdarza.
- Ameni, nie Ameni, kady jest omylny. Moesz by pewny, e Serramanna nie zdradzi i e chciano go usun, eby osabi ciebie.
- Co ty na to, Aszo?
- Nie wydaje mi si, eby twierdzenie Setau byo pozbawione podstaw.

- Kiedy przywrcimy porzdek w naszych protektoratach - owiadczy


krl - a Hetyci poprosz o ask, wyjanimy t spraw. Albo Serramanna
jest zdrajc, albo kto podsun faszywe dowody. W jednym i drugim
wypadku chc pozna ca prawd.
- Oto idea, z ktrego ja ju zrezygnowaem - przyzna Setau. - Tam,
gdzie yj ludzie, kamstwo rozkwita.
- Moj rol jest zwalcza je i pokonywa - oznajmi Ramzes.
- Wanie dlatego wcale ci nie zazdroszcz. We nie atakuj przynajmniej od tyu.
- Chyba e czowiek rzuci si do ucieczki - ucili Asza.
- Ale wtedy zasuguje na to, co mu zrobi.
Ramzes wyczuwa, e przez umysy obu jego przyjaci przemkno
straszliwe podejrzenie. Wiedzieli, co on czuje, i mogliby godzinami rozmawia, by przepdzi natrtnego upiora: A jeli sam Ameni spreparowa
dowody? Precyzyjny Ameni, ktremu krl powierzy zarzdzanie
pastwem, jest bowiem pewny, e nieznuony pisarz nigdy go nie zdradzi.
Ani Asza, ani Setau nie wayli si oskary go wprost, ale Ramzes nie ma
prawa zamyka oczu na spraw.
- Czemu Ameni miaby to uczyni? - spyta.
Setau i Asza wymienili w milczeniu spojrzenia.
- Gdyby Serramanna trafi na jakie niepokojce informacje dotyczce
mojego sekretarza - cign Ramzes - natychmiast by mnie o tym zawiadomi.
- Moe Ameni kaza go aresztowa, eby temu zapobiec? - powiedzia
Asza.
- Mao prawdopodobne - uzna Setau. - Obracamy si w prni. Dopiero
po powrocie do Pi-Ramzes bdziemy mogli wszystko oceni.
- T drog wskazuje mdro - przyzna Asza.
- Nie podoba mi si ten wiatr - zmieni temat Setau. - Nie jest taki jak co
roku w lecie. Niesie choroby i zniszczenie, jakby rok mia skona przed
czasem. Strze si, Ramzesie. Te zgubne powiewy nie wr niczego
dobrego.
- Najlepsz gwarancj sukcesu jest szybko dziaania. aden wiatr nie
opni naszego marszu.

Rozmieszczone wzdu pnocno-wschodniej granicy Egiptu twierdze


tworzce Krlewski Mur porozumieway si midzy sob sygnaami
optycznymi i przesyay regularnie meldunki faraonowi. W czasach
pokojowych ich zadaniem byo pilnowanie granicy, przez ktr
przedzierali si imigranci. Od czasu ogoszenia stanu gotowoci ucznicy i
stranicy obserwowali bezustannie horyzont z wysokoci murw, po
ktrych kryy ronty. Ten wielki mur zosta zbudowany kilkaset lat
wczeniej przez Sezostrisa I i mia uniemoliwi Beduinom porywanie
byda z Delty, a take odeprze wszelk prb inwazji.
Kto przekroczy t granic, zostanie jednym z synw faraona - gosio
prawo przytoczone na steli umieszczonej w kadej z tych twierdz, ktre
starannie remontowano i obsadzano dobrze uzbrojonymi i dobrze patnymi

garnizonami. Stacjonowali tam onierze i celnicy, ktrzy pobierali opaty


celne od kupcw wwocych towary do Egiptu.
Krlewski Mur, umacniany stulecie po stuleciu, dawa ludnoci Egiptu
poczucie bezpieczestwa. Dziki temu systemowi obronnemu, ktry nigdy
jeszcze nie zawid, kraj nie lka si ani ataku z zaskoczenia, ani fali
barbarzycw, ktrych wabiy yzne ziemie Delty.
Armii Ramzesa obcy by w tej chwili wszelki niepokj. Ten i w z weteranw zaczyna ju wierzy, e chodzi o zwyk inspekcj i pokaz siy
faraona. Kiedy ujrzeli blanki pierwszej fortecy pene gotowych do
strzelania ucznikw, ich optymizm nieco osab.
Otworzya si podwjna brama, przez ktr Ramzes wjecha do rodka.
Ledwie jego rydwan zatrzyma si porodku wielkiego piaszczystego dziedzica, jaki z ogromnym brzuchem osobnik, chronicy si przed socem
pod trzymanym przez sug wielkim parasolem, popdzi ku wadcy.
- Chwaa ci, Wasza Krlewska Mo. Twoja obecno jest darem
bogw.
Asza przedstawi Ramzesowi szczegowy raport dotyczcy generalnego
gubernatora Krlewskiego Muru. Ten bogaty posiadacz ziemski, pisarz wyksztacony na memfickiej uczelni, arok, ojciec czworga dzieci
nienawidzi ycia wojskowego i pragn jak najszybciej pozby si
podanego przez wszystkich, lecz zwizanego z nudnymi obowizkami
stanowiska, by obj w Pi-Ramzes wysoki urzd intendenta koszar.
Generalny gubernator Muru Krlewskiego nie mia nigdy w rku broni i
ba si przemocy, ale jego ksigi rachunkowe byy bez zarzutu, a dziki
zamiowaniu do dobrej jakoci produktw, garnizony twierdz byy
doskonale ywione.
Krl zeskoczy z rydwanu i poklepa konie, ktre odwdziczyy mu si
przyjaznymi spojrzeniami.
- Kazaem przygotowa uczt, Wasza Krlewska Mo. Niczego ci tu
nie zabraknie. Twoja sypialnia nie bdzie tak wygodna jak w paacu, ale
mam nadziej, e ci si spodoba i e dobrze w niej wypoczniesz.
- Nie zamierzam wypoczywa. Musz zdawi bunt.
- Oczywicie, Wasza Krlewska Mo, a jake! To sprawa kilku dni.
- Skd ta pewno?
- Raporty docierajce do nas z fortec kananejskich podaj uspokajajce
informacje. Buntownicy nie potrafi si zjednoczy i walcz jedni z
drugimi.
- Czy nasze umocnienia zostay zaatakowane?
- Bynajmniej, panie! Oto ostatni meldunek, jaki przynis dzi rano
gob pocztowy.
Ramzes przeczyta napisan spokojn rk wiadomo. Rzeczywicie,
wydawao si, e zaprowadzenie porzdku w Kanaanie nie nastrczy wikszych trudnoci.
- Prosz zadba naleycie o moje konie! - rozkaza krl.
- Doceni tutejsz stajni i pasz - zapewni gubernator.
- Sala map?
- Natychmiast ci tam zaprowadz, Wasza Krlewska Mo. Gubernator
biega najszybciej, jak potrafi, eby krl nie straci ani chwili swego

cennego czasu. Noszcy parasol mia ogromne trudnoci z przemieszczaniem si w lad za swym panem.
Ramzes wezwa Asz, Setau i generaw.
- Jutro ruszamy forsownym marszem prosto na pnoc - oznajmi,
wskazujc szlak na rozoonej na niskim stole mapie. - Ominiemy od
zachodu Jerozolim, dotrzemy do wybrzea, nawiemy kontakt z pierwsz
fortec i pokonamy buntownikw z Kanaanu. Zatrzymamy si w Megiddo,
a potem przystpimy do dalszej ofensywy.
Generaowie potwierdzili sw gotowo. Tylko Asza milcza. Setau wyszed z sali, spojrza na niebo i podszed z powrotem do Ramzesa.
- Co si stao?
- Nie podoba mi si ten wiatr. Jest zdradziecki.
14.
Maszerowali wawo i radonie, ale dyscyplina nieco si rozlunia.
Kiedy wkraczali do Kanaanu, kraju podlegego faraonowi i paccego mu
danin, nikt nie mia uczucia, e zapuszcza si w obce miejsca, e moe tu
grozi jakie niebezpieczestwo. Czy Ramzes nie potraktowa zbyt
powanie zwykego lokalnego konfliktu?
Siy egipskie liczyy, e buntownicy czym prdzej zo bro i zaczn
baga krla o wybaczenie. Jeszcze jedna kampania, ktra skoczy si, na
szczcie, bez polegych i rannych! Podczas przemarszu wybrzeem
onierze zauwayli wprawdzie, e malekie forty, ktrych zaog
stanowio zwykle trzech ludzi ledzcych przemieszczanie si stad
zwierzt, s puste, ale nikogo to nie zaniepokoio.
Tylko Setau stale mia kwan min. Mimo palcego soca powozi
swoim wozem z odkryt gow i nie odzywa si do Lotos, na ktrej
skupiay si spojrzenia onierzy.
Wiatr od morza nis nieco ochody, dobra droga nie kaleczya stp,
nosiciele wody nie szczdzili onierzom zbawczego pynu. Chocia
rzemioso wojskowe wymaga dobrego zdrowia i upodobania do pieszych
wdrwek, nie przypomina jednak w niczym tego pieka, ktre opisuj
pisarze chtnie lekcewaco wyraajcy si o innych zawodach.
Po prawicy Ramzesa poda jego lew. Nikt nie mia si zbliy w
obawie przed jego pazurami, ale wszyscy byli zadowoleni z obecnoci
zwierzcia, gdy byo wcieleniem nadprzyrodzonych si, ktrymi tylko
faraon moe si posugiwa. Poniewa zabrako Serramanny, lew obj rol
obrocy Ramzesa.
Ujrzeli przed sob pierwsz twierdz Kanaanu. Bya to imponujca budowla o murach z cegie, otoczona grubymi, wysokimi na sze metrw
waami, wzmocniona przedpiersiami, z wieyczkami wartowniczymi i
blankami.
- Kto jest dowdc garnizonu? - spyta Asz Ramzes.
- Dowiadczony dowdca pochodzcy z Jerycha. Zosta wychowany w
Egipcie, przeszed intensywne szkolenie i po odbyciu kilku inspekcyjnych
podry po Palestynie zosta mianowany na to stanowisko. Poznaem go.
To czek pewny i powany.

- Od niego otrzymalimy wikszo meldunkw, w ktrych donoszono o


buncie w Kanaanie?
- Tak jest, Wasza Krlewska Mo. Ta twierdza jest wanym punktem
strategicznym i tu docieraj wszystkie informacje z caego regionu.
- Czy ten komendant byby dobrym namiestnikiem Kanaanu?
- Jestem tego pewny.
- W przyszoci postaramy si unikn tego rodzaju kopotw. T prowincj trzeba lepiej zarzdza. Naley usun wszelkie powody do buntu.
- Jedyna moliwo to unicestwi wpywy hetyckie - powiedzia Asza.
- To wanie zamierzam osign.
Jeden ze zwiadowcw podjecha konno pod bram twierdzy. Jaki
ucznik pomacha mu przyjanie rk z wysokoci waw. Zwiadowca
zawrci. Chory wyda idcym na czele rozkaz podjcia marszu w stron
twierdzy. Zmczeni ludzie myleli tylko o tym, eby napi si, naje i
wyspa.
I nagle powita ich grad strza. Na murach ukazay si dziesitki
ucznikw, ktrzy strzelali raz po raz do bliskich i bezbronnych celw.
Egipscy piechurzy, przeszyci strzaami, ktre sterczay im z gw, piersi
albo brzuchw, padali jedni na drugich. Dowodzcy przednimi straami
armii chory chcia w odruchu dumy zdoby twierdz na czele
niedobitkw. ucznicy strzelali jednak tak celnie, e oblegajcy nie mieli
najmniejszej szansy. Chory pad pod murami z szyj przebit
nieprzyjacielsk strza.
W cigu kilku minut mier zebraa obfite niwo wrd weteranw i
dowiadczonych onierzy. Setka piechurw gotowaa si z wczniami w
rku do ataku. Chcieli pomci polegych towarzyszy, ale Ramzes
powstrzyma ich.
- Cofn si!
- Wasza Krlewska Mo - baga jeden z dowdcw - musimy zabi
tych zdrajcw.
- Nie przygotowany szturm oznacza mier! Cofn si!
onierze wykonali rozkaz.
Strzay paday ledwie dwa metry od krla, ktrego natychmiast otoczyli
ogarnici panik wysi dowdcy.
- Otoczy twierdz, rozmieszczajc onierzy poza zasigiem strza. W
pierwszej linii maj stan ucznicy, za nimi piechota, a wreszcie rydwany.
Ramzes zachowa zimn krew i to uspokoio nieco zapalecw.
onierze przypomnieli sobie to, czego ich nauczono, i oddziay w
cakowitym porzdku wykonay manewry.
- Trzeba cign i opatrzy rannych - rzek Setau.
- To niemoliwe. Nieprzyjacielscy ucznicy zabij kadego, kto si do
nich zbliy.
- To ten wiatr przynis nam nieszczcie.
- Nie rozumiem - ali si Asza. - aden z moich agentw nie donis, e
buntownicy zawadnli t twierdz.
- Musieli dokona tego podstpem - domyla si Setau.
- Nawet jeli masz racj, komendant zdyby wysa kilka gobi
pocztowych z przygotowanymi zawczasu meldunkami.

- Stoimy w kadym razie w obliczu sytuacji jasnej, cho niepomylnej oznajmi Ramzes. - Komendant nie yje, jego onierzy zabito, a my
otrzymywalimy faszywe meldunki, ktre przysyali nam buntownicy.
Gdybym rozproszy armi, posyajc poszczeglne puki do rnych
twierdz, ponielibymy due straty. Nie ulega wtpliwoci, e bunt ma
olbrzymi zasig. Tylko szturmowe oddziay hetyckie mogy tego dokona.
- Mylisz, e s tu nadal? - spyta Setau.
- Tak czy owak spraw ycia i mierci jest dla nas odzyskanie naszych
pozycji.
- Ta twierdza nie oprze si nam dugo - oceni sytuacj Asza. Zaproponuj im kapitulacj. Jeli s midzy nimi Hetyci, postaramy si,
eby wyjawili nam, jak si sprawy maj.
- Wemiesz, Aszo, oddzia ludzi i zaproponujesz garnizonowi poddanie
twierdzy.
- Pjd z nim - rzuci Setau.
- Pozwl, eby Asza pokaza swoje talenty dyplomatyczne. Niech doprowadzi przynajmniej do tego, e umoliwi nam zabranie rannych. Ty
przygotuj lekarstwa i wezwij sanitariuszy.
Ani Asza, ani Setau nie myleli dyskutowa z Ramzesem. Nawet zaklinacz wy, zazwyczaj gotw stawa okoniem, ugi si przed autorytetem
faraona.
W stron twierdzy ruszyo pi rydwanw pod dowdztwem Aszy.
Obok modego dyplomaty sta powocy, ktry trzyma w rku wczni z
bia flag, ktra oznaczaa, e Egipcjanie chc przystpi do rokowa.
Kiedy tylko rydwany znalazy si w zasigu ucznikw, zanim zdyy si
zatrzyma, zostay ostrzelane. Dwie strzay przebiy gardo wonicy,
trzecia musna lewe rami Aszy, wyorujc krwaw bruzd.
- W ty zwrot! - wrzasn Asza.

- Nie ruszaj si! - rozkaza Setau - W przeciwnym razie opatrunek z


miodu nie bdzie naleycie przylega.
- Dobrze ci mwi! Ciebie nic nie boli - zaprotestowa Asza.
- Widz, e jeste bardzo delikatny!
- Nie zaley mi na ciele okrytym ranami, a poza tym wolabym, eby
pielgnowaa mnie Lotos.
- W przypadkach beznadziejnych ja przystpuj do dziaania. Poniewa
uyem najlepszego miodu, jako si wyliesz. Rana zablini si szybko,
nie grozi ci zakaenie.
- Co za dzikusy!... Nie zdyem si nawet przyjrze ich umocnieniom.
- Nie warto prosi Ramzesa o ask dla buntownikw. To daremne! Nie
znosi, kiedy kto dokonuje zamachu na ycie jego przyjaci, nawet tych,
ktrzy wkroczyli na krt ciek dyplomacji.
Asza skrzywi si z blu.
- Masz pretekst, eby nie uczestniczy w szturmie - zaartowa Setau.
- Czyby wola, by strza okaza si celniejszy?
- Przesta ple trzy po trzy. Odpoczywaj. Jeli wpadnie nam w rce
jaki Hetyta, twoje talenty jzykowe mog okaza si poyteczne.

Setau wyszed z duego namiotu sucego za szpital polowy. Asza by


pierwszym pacjentem. Zaklinacz wy pobieg do Ramzesa, eby podzieli
si z nim niepomylnymi nowinami.
Ramzes dokonywa wanie obchodu umocnie w towarzystwie lwa.
Wbija wzrok w grujc nad rwnin bry twierdzy. Oto symbol pokoju i
bezpieczestwa zmieni si w gron si, ktr naley zniszczy. Wartownicy kananejscy przygldali si z wysokoci murw faraonowi. adnego
okrzyku, adnej obelgi. Mogli mie tylko jedn nadziej: e armia egipska
zrezygnuje ze zdobycia twierdzy i zostanie podzielona, eby faraon mg
oceni sytuacj, jaka wytworzya si w Kanaanie, i opracowa odpowiedni
plan dziaania. A wtedy zasadzki przygotowane przez hetyckich
instruktorw zmusz armi Ramzesa do odwrotu.
Setau, przekonany, e przenikn zamiary przeciwnika, zastanawia si,
czy przegld pooenia nie byby lepszy ni szturm na dobrze bronion
twierdz, ktry mg kosztowa wiele ofiar.
Take generaowie zadawali sobie to pytanie. Po dyskusji w swoim
gronie doszli do wniosku, e naley zaproponowa krlowi pozostawienie
tu oddziaw, ktre uniemoliwiyby obleganym wydostanie si z twierdzy,
a w tym czasie gwne siy ruszyyby dalej na pnoc, eby opracowa
dokadn map terenw objtych poog buntu.
Ramzes by tak pogrony w mylach, e nikt nie mia do niego
podej, pki gadzi w roztargnieniu grzyw swojego penego godnoci
lwa. Czowiek i bestia yli w doskonaej harmonii, z ktrej promieniowaa
tak ogromna sia, e wszyscy czuli si w jej pobliu nieswojo.
Najstarszy z generaw, ktry kiedy suy pod rozkazami Setiego w
Syrii, way si wreszcie odezwa:
- Wasza Krlewska Mo... Czy mog co powiedzie?
- Mw.
- Omawialimy wanie sytuacj, w jakiej si znalelimy. Uwaamy, e
trzeba zapozna si z zasigiem buntu. Wskutek faszywych informacji nie
widzimy jasno, co si stao.
- Co proponujesz?
- Zrezygnowa ze zdobycia tej twierdzy i pokry naszym wojskiem cae
terytorium Kanaanu. Potem bdziemy mogli zada celny cios.
- To interesujca propozycja.
Stary wdz poczu ulg. Ramzesowi nieobcy jest umiar i logika.
- Czy mam zwoa posiedzenie rady wojennej, aby mg wyda
rozkazy?
- Nie trzeba - odpar krl. - Mj rozkaz jest prosty: natychmiast
przystpujemy do szturmu na twierdz.
15.
Ramzes pierwszy wypuci strza z akacjowego uku, ktry tylko on
mg napi. Ciciwa wykonana bya ze cigna byka i wymagaa siy
godnej Seta.
Kiedy kananejscy wartownicy zobaczyli, jak krl Egiptu staje w
odlegoci ponad trzystu metrw od twierdzy, na ich twarzach pojawi si

umiech. Chodzi o symboliczny gest, ktry ma doda ducha onierzom.


Wykonana z trzciny strzaa o grocie z twardego i powleczonego w dodatku
brzem drewna, o nacitym w karby zakoczeniu zakrelia w powietrzu
uk i utkwia w sercu pierwszego wartownika. Popatrzy ze zdumieniem na
krew tryskajc z jego piersi, a potem pochyli si do przodu i run z
murw. Drugi poczu nagle potne uderzenie w czoo, chcia uczyni
krok, ale potkn si i zwali w lad za swoim towarzyszem. Trzeci,
ogarnity panik, zdy wezwa okrzykiem pomoc, ale ledwie si obrci,
strzaa przeszya mu plecy. Spad na dziedziniec twierdzy. W tym czasie
puki egipskich ucznikw zbliay si do murw.
Kananejscy ucznicy rozoyli si na szczycie murw, lecz liczniejsi
Egipcjanie pierwsz celn salw zabili poow przeciwnikw. Ten sam los
spotka nastpn zmian obrocw. Kiedy liczba ucznikw wroga bya ju
niewystarczajca do obrony murw, Ramzes rozkaza podej pod
umocnienia saperom z drabinami. Olbrzymi Zabijaka obserwowa
spokojnie rozwj wydarze.
Oparto drabiny o mury i piechurzy zaczli si na nie wspina. Zdajc
sobie spraw, e Egipcjanie nikomu nie daruj ycia, walczyli do
ostatniego tchu. Zrzucali gazy, udao im si odepchn jedn drabin.
Kilku oblegajcych poamao sobie koczyny, spadajc na ziemi. Ale
ucznicy faraona nie ustawali w natarciu i kolejni buntownicy padali bez
ycia. Setki piechurw zawadny rycho szczytem murw. Zaraz po nich
wspili si ucznicy, by sia mier wrd wrogw, ktrzy zgromadzili si
na dziedzicu.
Setau i sanitariusze zajmowali si rannymi, ktrych przynoszono do
egipskiego obozu. Lotos cigaa brzegi podunych ran i zaciskaa je
skrzyowanymi opaskami. Czasem pikna Nubijka zszywaa rany.
Wstrzymywaa krwawienie, przykadajc do rany wiee miso. Za kilka
godzin zrobi opatrunek z miodu, zi o waciwociach cigajcych i
spleniaego miszu chleba. Setau wykorzystywa swoje preparaty,
wywary, gaki rodkw przeciwblowych, piguki, maci i zioa. Umierza
bl, usypia ciko rannych i ukada ich jak najwygodniej w namiocie
szpitalnym. Zdolni do podry zostan odesani do Egiptu wraz z
polegymi, gdy aden nie zostanie pochowany na obcej ziemi. Jeli mieli
rodzin, bdzie ona dostawaa do koca ycia pensj.
Opr Kananejczykw wewntrz twierdzy sab z kad chwil. Trway
ostatnie walki wrcz. Jeden buntownik mia przeciwko sobie dziesiciu
przeciwnikw, szybko wic pada martwy. Ich wdz, wiedzc, e czeka go
przesuchanie i straszliwa kara, podern sobie sztyletem gardo. Otwarto
bram i faraon wkroczy do odzyskanej twierdzy.
- Spali trupy i doprowadzi wszystko do porzdku! - rozkaza.
onierze skropili mury roztworem natronu i odymili kwatery oraz zapasy
ywnoci i arsena. Nozdrza zwycizcw wypeni sodki zapach kadzide.
Kiedy podano wieczerz w jadalni komendanta twierdzy, po niedawnych
walkach nie pozosta aden lad. Generaowie chwalili Ramzesa za
zdecydowanie, z czci mwili o zwycistwie, jakie osign. Setau zosta
wraz z Lotos przy rannych. Jednak Asza robi wraenie zaniepokojonego.
- Nie radujesz si zwycistwem, przyjacielu?

- Ile jeszcze takich star nas czeka?


- Odzyskamy po kolei wszystkie twierdze i umierzymy bunt. Ju nas
nie zaskocz, wic straty bd z pewnoci nie tak dotkliwe.
- Pidziesiciu polegych i stu rannych...
- Drogo zapacilimy za zwycistwo, padlimy bowiem ofiar podstpu,
ktrego nikt nie mg przewidzie.
- Powinienem by si domyli - przyzna Asza. - Hetyci nie ograniczaj
si do stosowania bezporedniej siy. Upodobanie do intryg to ich druga
natura.
- Wrd zabitych nie ma ani jednego Hetyty?
- Ani jednego.
- A zatem ich oddziay szturmowe wycofay si na pnoc.
- A to oznacza, e moemy si spodziewa nastpnych puapek.
- Poradzimy sobie. Po si spa, Aszo. Jutro wymarsz.

Ramzes obsadzi twierdz mocn zaog, zaopatrujc j w sprzt i jado.


Do Pi-Ramzes pchnito kilku posacw z rozkazem dla Ameniego, eby
przysya posiki do odbitej twierdzy.
Krl ruszy przed swoj armi na czele stu rydwanw.
Dziesi razy powtarza si ten sam cig wydarze. Trzysta metrw od
zajtej przez buntownikw twierdzy Ramzes sia panik, zabijajc
stojcych na murach stranikw. Piechurzy, kryci nieprzerwanym egipskim
ostrzaem, ktry paraliowa opr Kananejczykw, stawiali drabiny, i
kryjc si za tarczami, wdzierali si na szczyt murw. Nigdy nie podjli
prby sforsowania gwnej bramy.
Po niecaym miesicu Ramzes by znowu panem Kanaanu. Poniewa
buntownicy wyrnli w pie egipskie garnizony, nie szczdzc on i dzieci
oficerw, aden nie prbowa podda si i baga krla o lito. Od
zdobycia pierwszej twierdzy Ramzes budzi przeraenie. Zawadnicie
ostatni twierdz, na pnocy Kanaanu, byo ju tylko formalnoci, gdy
strach sparaliowa obrocw.
Galilea, dolina na pnoc od Jordanu i szlaki handlowe byy z powrotem
pod egipsk kontrol. Mieszkacy caej krainy witali owacyjnie faraona i
przysigali mu wieczn wierno.
Nie schwytano ani jednego Hetyty.

Gubernator Gazy, stolicy Kanaanu, wyda wspania uczt na cze egipskiego sztabu. Jego ziomkowie z ogromnym zapaem ofiarowali swoje
usugi armii faraona, dostarczali fura dla koni i osw, zaopatrywali
wojsko we wszystko, co potrzebne jest onierzowi. Krtka wojna
zakoczya si radosnym ucztowaniem w klimacie wzajemnej przyjani.
Gubernator wygosi mow, w ktrej gwatownie zaatakowa Hetytw,
tych azjatyckich barbarzycw, ktrzy podjli prb zerwania niezniszczalnych wizw przyjani czcej jego kraj z Egiptem. Cieszcy si askami
bogw faraon przyby niezwocznie na ratunek swoich niezawodnych

sprzymierzecw, ktrzy wiedzieli, e krl nie opuci ich w nieszczciu.


Opakiwano oczywicie mier zamieszkujcych kraj Egipcjan. Ale
Ramzes dziaa zgodnie z prawem Maat: niweczy chaos, przywraca
porzdek.
- Ta obuda ciska mi odek - powiedzia krl, zwracajc si do Aszy.
- Nie spodziewaj si, e zdoasz odmieni ludzi.
- Ale mog zastpi ich innymi.
Asza umiechn si.
- Owszem, moesz. I co z tego? Natura czowieka jest zawsze taka sama.
Inny gubernator kananejski zdradzi ci bez najmniejszego wahania, gdy
tylko pojawi si sposobno. Tego przynajmniej znamy: jest przekupnym,
chciwym kamc. Mona manipulowa nim bez trudnoci.
- Zapominasz, e zgodzi si na przebywanie hetyckich oddziaw szturmowych na terenach podlegych Egiptowi.
- Kady zrobiby dokadnie to samo.
- Radzisz wic, bym pozostawi na stanowisku tego ndznika?
- Powiedz mu, e przepdzisz go, jeli okae najdrobniejsz krnbrno.
To podziaa. Oczywicie tylko na jaki czas.
- Czy jest na tym wiecie kto, kto zasuy sobie na twj szacunek,
Aszo?
- Moje obowizki zmuszaj mnie do stykania si z ludmi penicymi
wadz i gotowymi na wszystko, by j zachowa albo powikszy.
Gdybym okaza im choby lad zaufania, przepadbym.
- Nie odpowiedziae na moje pytanie.
- ywi dla ciebie podziw, Ramzesie, a to u mnie uczucie wyjtkowe.
Czy jednak ty take nie jeste czowiekiem wadzy?
- Jestem sug Zasady i mojego ludu.
- A gdyby pewnego dnia o tym zapomnia?
- Tego dnia zniknaby moja magia i nie podnisbym si ju z klski.
- Oby nie doszo do takiego nieszczcia, Wasza Krlewska Mo.
- Jakie s rezultaty twojego ledztwa?
- Kupcy z Gazy i niektrzy odpowiednio wynagrodzeni urzdnicy zechcieli podzieli si ze mn swoimi informacjami. Rzeczywicie, bunt
przygotowali instruktorzy hetyccy, ktrzy doradzili Kananejczykom, jak
podstpnie zawadn twierdzami.
- I jak tego dokonali?
- Zaopatrzenie... Ukryli zbrojnych w wozach wjedajcych do twierdz.
Wszystkie twierdze zostay zaatakowane jednoczenie. Komendanci woleli
si podda w nadziei, e oszczdz dziki temu ycie kobiet i dzieci.
Zapacili wysok cen za to zudzenie. Hetyci zapewnili Kananejczykw,
e siy egipskie, ktry przybd tutaj, bd dziaa w rozproszeniu i
nieskutecznie. Buntownicy doszli do wniosku, e wymordowanie naszych
zag, z ktrymi yli przedtem w doskonaych stosunkach, niczym im nie
grozi.
Ramzes nie aowa swojej stanowczoci. Zbrojne rami Egiptu uderzyo
w gromad ludzi niegodziwych i tchrzliwych.
- Czy wiesz co nowego o Mojeszu?
- Nie zdobyem adnego godnego uwagi ladu.

W namiocie krlewskim zebraa si rada wojenna. Przewodniczy Ramzes, ktry zasiad na skadanym stoku ze zoconego drewna. Obok niego
siedzia lew. Monarcha poprosi o opini Asz, a potem kadego z
wyszych dowdcw. Ostatni zabra gos stary genera.
- Nastroje w armii s doskonae. Zwierzta i sprzt gotowe w kadej
chwili do walki. Wasza Krlewska Mo odnis wspaniae zwycistwo,
ktre zostanie docenione w rocznikach.
- Mam co do tego wtpliwoci.
- Wasza Krlewska Mo, jestemy dumni, e uczestniczylimy w tych
bitwach, i...
- Bitwach? Zostaw to sowo na pniej. Przyda si, kiedy natrafimy na
prawdziwy opr.
- Pi-Ramzes jest gotowe powita ci jako zwycizc.
- Bdzie musiao jeszcze poczeka.
- Przywrcilimy nasz wadz nad Palestyn, Kanaan zosta ujarzmiony. Czy nie powinnimy wrci do ojczyzny?
- Przed nami najtrudniejsza cz zadania. Musimy odzyska prowincj
Amurru.
- Hetyci zgromadzili tam zapewne powane siy.
- Czyby lka si bitwy?
- Potrzebujemy czasu, eby opracowa strategi, Wasza Krlewska
Mo.
- Jest ju gotowa. Ruszamy prosto na pnoc.
16.
Nefertari, w krtkiej peruce cignitej wstg, ktrej lune koce
opaday na ramiona, w dugiej, obcisej sukni z czerwonym pasem, umya
donie w wodzie ze witego stawu i wesza do naosu wityni Amona, by
sprowadzi bstwo, skadajc mu w ofierze wieczorny posiek z subtelnych
wonnych olejkw. Penia w tym momencie obowizki maonki boga i
nosia tytu Cry wiatoci zrodzonej z mocy stwrczej, ktra ksztatuje
bezustannie wiat.
Po dopenieniu obrzdku krlowa zamkna i opiecztowaa drzwi
naosu, opucia wityni i posza za rytualistami, ktrzy poprowadzili j w
stron Domu ycia w Pi-Ramzes. Jako wcielenie odlegej bogini - zmarej i
zarazem matki - podejmie prb ubagania si za. Jeli uda jej si patrze
okiem soca, utrwali ycie i zapewni kontynuacj naturalnych cykli.
Spokojne szczcie kolejnych dni zaley od tego, czy bdzie umiaa
przeobrazi w harmoni i spokj niszczycielsk si niesion przez grone
wiatry.
Kapan poda krlowej uk, a kapanka - cztery strzay. Nefertari napia
uk, wystrzelia pierwsz strza w stron wschodni, drug - w pnocn,
trzeci - w poudniow i czwart - w zachodni. W ten sposb zniszczy
niewidzialnych wrogw, ktrzy zagraaj Ramzesowi.

Pokojowiec Tui czeka na Nefertari.

- Krlowa matka pragnie zobaczy ci jak najszybciej, pani.


Wielka maonka krlewska wsiada do lektyki.
Tuja - ubrana w dug lnian sukni o pieczoowicie uoonych fadach,
cinit w pasie szarf z kocami w prki, w zotych bransoletach na
rkach i szeciorzdowym naszyjniku z lapis-lazuli - odznaczaa si
niezrwnan elegancj.
- Nie trw si, Nefertari. Posaniec, ktry przyby z Kanaanu, przynis
znakomite wieci. Ramzes opanowa ca prowincj, przywracajc
wszdzie porzdek.
- Kiedy wraca?
- Tego nie poda.
- Inaczej mwic, armia maszeruje dalej na pnoc.
- To bardzo prawdopodobne.
- Czy tak wanie by postpia?
- Bez wahania - odpara Tuja.
- Na pnoc od Kanaanu rozciga si prowincja Amurru, strefa graniczna
midzy wpywami egipskimi i hetyckimi.
- Tak chcia Seti, spodziewajc si, e dziki temu uniknie wojny.
- Jeli jednak oddziay hetyckie pogwaciy t granic...
- Starcie jest nieuniknione, Nefertari.
- Wypuciam strzay w cztery strony wiata.
- Skoro dopenia rytuau, czeg si obawiasz?

Szenar nienawidzi Ameniego. Konieczno spotykania si codziennie


rano z tym cherlawym i pretensjonalnym pisarzyn, eby uzyska
informacje o ekspedycji Ramzesa, bya dla niego prawdziw katorg!
Kiedy on, Szenar, wstpi na tron, Ameni bdzie sprzta stajnie w jakim
prowincjonalnym garnizonie i straci t resztk zdrowia, jaka mu pozostaa.
Jedyn satysfakcj byo to, e wyraajca zakopotanie twarz osobistego
sekretarza faraona z kadym dniem coraz bardziej si wyduaa. To
niechybny znak, e armia egipska drepcze w miejscu. Starszy brat faraona
robi wic smutn min i obiecywa, e bdzie si modli do bogw, eby
los znowu zacz sprzyja faraonowi.
W swoim ministerstwie Szenar nie mia zbyt wiele zaj, cho dba o
stwarzanie pozorw, e pracuje, nie szczdzc si. Unika wszelkich bezporednich kontaktw z syryjskim kupcem, Rai. Byoby rzecz nader
gorszc, gdyby w czasach takiego niepokoju osobisto rangi Szenara
zawracaa sobie gow kupowaniem rzadkich waz sprowadzanych zza
granicy. Zadowala si wic penymi niedopowiedze doniesieniami Rai,
ktrych ton by raczej optymistyczny. Wedug doniesie syryjskich
obserwatorw pozostajcych na hetyckim odzie Ramzes wpad w
zasadzk zastawion przez Kananejczykw. Zarozumiay faraon uleg
wrodzonej porywczoci, zapominajc, e jego przeciwnicy maj wielki
talent do intryg.
Szenar rozwiza drobn zagadk, ktra poruszya cay dwr: kto ukrad
szal Nefertari i dzban z suszonymi rybami z Domu ycia w Heliopolis?
Winowajc jest z pewnoci dobroduszny rzdca krlewskiego dworu,

Rome. Zanim uda si na obowizkowe spotkanie z Amenim, pod bahym


pretekstem wezwa do siebie grubasa.
Brzuchaty, pucoowaty, z potrjnym podbrdkiem Rome wykonywa
swoje obowizki bez zarzutu. Ten powolnie poruszajcy si mczyzna by
maniakiem czystoci, czowiekiem drobiazgowo pilnujcym wszystkiego,
co naleao do jego kompetencji. Osobicie prbowa da podawanych na
krlewski st i bardzo krtko trzyma swoich pracownikw. Zosta
mianowany na swoje stanowisko osobicie przez Ramzesa. Szybko uciszy
wszystkie gosy krytyczne i narzuci swoje wymagania caej paacowej
subie. Nieposuszestwo rwnao si natychmiastowemu wydaleniu z
pracy.
- Czym mog ci suy, panie? - spyta Rome Szenara.
- Czyby mj rzdca nie wyjawi ci tego?
- Wspomnia co o rozsadzeniu goci podczas uczty, nie rozumiem
jednak...
- Moe wic porozmawiamy o dzbanie z suszonymi rybami, ktry
skradziono ze skadu przy Domu ycia w Heliopolis?
- O dzbanie?... Nic o tym nie wiem...
- A szal krlowej Nefertari?
- Oczywicie doniesiono mi o tym i ubolewaem nad tak okropnym
skandalem, ale...
- Czy szukae winnego?
- Prowadzenie ledztwa nie naley do moich obowizkw, dostojny
Szenarze!
- A jednak, drogi Rome, zajmujesz takie stanowisko...
- Nie, bynajmniej...
- Ale tak, zechciej si tylko zastanowi! Nic nie ujdzie uwagi czowieka
penicego twoje obowizki.
- Przeceniasz mnie, panie.
- Dlaczego dopucie si tych kradziey?
- Ja? Chyba nie przypuszczasz, e...
- Nie, niczego nie przypuszczam. Ja wiem! Komu oddae szal krlowej
i dzban z rybami?
- Niesusznie mnie oskarasz, panie.
- Znam si na ludziach, mj Rome! A poza tym mam dowody.
- Dowody?...
- Dlaczego podje takie ryzyko?
Zmieniona twarz Romego, niezdrowy rumieniec na czole i policzkach,
nage zwiotczenie mini - wszystko wiadczyo przeciwko rzdcy domu
faraona. Szenar nie mia wtpliwoci.
- Albo dobrze ci zapacono, albo nienawidzisz Ramzesa. W jednym i
drugim wypadku chodzi o powane przestpstwo.
- Ale dostojny Szenarze!... Ja...
Rozpacz grubasa bya prawie wzruszajca.
- Poniewa jeste bardzo dobrym rzdc, chc zapomnie o tym
aosnym incydencie. Jeli jednak okae si w przyszoci, e jeste mi
potrzebny, ostrzegam: nie oka si niewdzicznikiem!


Ameni przygotowywa wanie codzienny raport dla Ramzesa. Pisa
szybko, pewn rk.
- Czy mog przeszkodzi? - spyta z przesadn grzecznoci Szenar.
- Nijak mi nie przeszkadzasz. Obaj wykonujemy polecenia krla, ktry
wymaga codziennego opracowywania zamierze.
Pisarz odoy palet na ziemi.
- Wygldasz na zmczonego, Ameni.
- To pozory.
- Czy nie powiniene bardziej troszczy si o swoje zdrowie?
- Moj trosk budzi tylko zdrowie Egiptu.
- Czyby mia... jakie ze nowiny?
- Przeciwnie.
- Zechcesz si nimi ze mn podzieli?
- Zwlekaem z wyjawieniem ich, gdy czekaem na potwierdzenie.
Zostalimy wyprowadzeni w pole faszywymi meldunkami, jakie
przynosiy gobie pocztowe, wolaem wic zachowa ostrono.
- To podstp Hetytw.
- Drogo za zapacilimy! Nasze kananejskie twierdze wpady w rce
buntownikw. Gdyby krl rozdzieli siy, ponielibymy straszliwe straty.
- Na szczcie do tego nie doszo...
- Prowincja Kanaan zostaa z powrotem podporzdkowana faraonowi,
mamy znowu swobodny dostp do wybrzea. Gubernator przysig, e
dochowa wiernoci Ramzesowi.
- Wspaniay sukces!... Ramzes dokona wielkiego czynu i odsun
hetyckie zagroenie. Przypuszczam, e armia maszeruje ju w stron kraju.
- To tajemnica wojskowa.
- Jake? Tajemnica wojskowa? Jestem ministrem spraw zagranicznych!
Czyby o tym zapomnia?
- Nie mam adnych informacji.
- Niemoliwe!
- A jednak tak wanie jest.
Szenar, z trudem panujc nad wciekoci, wyszed od pisarza.
Ameni czu wyrzuty sumienia. Nie z powodu swojego zachowania
wobec Szenara, ale poniewa zacz si zastanawia, czy nie za daleko
posun si w sprawie Serramanny. Bez wtpienia dowody wskazujce na
win Sardyczyka s przytaczajce. Czy jednak on, Ameni, nie okaza si
zbyt atwowierny? W tym czasie armia egipska wyruszaa w pole, by w
stanie uniesienia, moe wic nie przemyla wszystkiego tak dokadnie jak
zwykle? Powinien sprawdzi dowody i zeznania, ktre doprowadziy do
osadzenia najemnika w lochu. Nic z tego zapewne nie wyniknie, ale nie
mona sobie pozwala na najmniejsz niedokadno. Zirytowany na siebie
samego Ameni wzi do rki akta Serramanny.

17.
Baza wojskowa strzegca dostpu do Syrii, twierdza Megiddo, wznosia
si na szczycie widocznego z daleka wzniesienia. Bya to jedyna
wynioso terenu porodku okrytej zieleni rwniny, nic wic dziwnego,
e robia wraenie niezdobytej: kamienne mury, blanki, wysokie,
kwadratowe wiee, drewniana palisada, wielka, masywna brama.
Garnizon skada si z wiernych faraonowi Egipcjan i Syryjczykw, skd
jednak pewno, e twierdza nie wpada w rce buntownikw?
Ramzes przyglda si niezwykemu krajobrazowi; poronite lasem
wzgrza, dby o wlastych pniach, botniste rzeki, bagna, grunt w
niektrych miejscach piaszczysty... Trudna kraina, wroga i zamknita,
jake daleka od pikna Nilu i egipskich pl.
Dwa razy zdarzyo si, e dziki zaatakoway egipskich zwiadowcw,
ktrzy zakcili spokj lochy z warchlakami. Jedcom utrudniaa ycie
gsta, spltana rolinno, tak e z pewnym trudem pokonywali zarola i
przemykali midzy pniami wielkich drzew, ktre rosy gsto jedne przy
drugich. T niedogodno wynagradzay jednak cenne korzyci: obfito
wody i zwierzyny.
Ramzes wyda rozkaz postoju, ale bez rozstawiania namiotw. Wbijajc
wzrok w Megiddo, czeka na powrt zwiadowcw.
Setau wykorzysta chwil postoju, eby zajrze do swoich
podopiecznych i poda im zika. Ciko ranni zostali odesani do Egiptu,
a wszyscy pozostali byli w dobrej formie fizycznej poza przezibionymi i
cierpicymi na zaburzenia trawienne. Na szczcie preparaty z przystpu,
kminku i rcznika pozwalay upora si z tymi drobnymi dolegliwociami.
Zapobiegawczo spoywano nadal czosnek i cebul, ktrej odmian, cebul
drzewiast albo wowe drzewo, Setau szczeglnie sobie upodoba.
Lotos uratowaa niedawno ycie osowi ukszonemu w nog przez botnego wa, ktrego udao si jej zapa. W kocu wyprawa do Syrii nabraa
dla niej sensu, przedtem bowiem spotykaa gatunki, ktre dobrze ju znaa.
Ten w, chocia nie uzyskaa z niego zbyt wiele jadu, by nowym
odkryciem.
Dwaj piechurzy odwoali si do talentw Nubijki, udajc, e take padli
ofiarami uksze. Siarczyste i gone policzki wiadczyy o tym, e ich
podstp zawid. A kiedy Lotos rozwizaa worek i ukaza si eb syczcej
mii, dwaj spryciarze wzili nogi za pas i schowali si midzy swoimi
towarzyszami broni.
Miny ponad dwie godziny. Krl pozwoli jedcom i powocym rydwanami zeskoczy na ziemi i caa armia usiada. Tylko strae nie zaprzestay penienia swoich obowizkw.
- Zwiadowcy dugo nie wracaj - zauway Asza.
- Te tak sdz - potwierdzi Ramzes. - Jak twoja rana?
- Zagojona. Setau to prawdziwy czarownik.
- Co mylisz o tym miejscu?
- Nie podoba mi si. Przed nami nie ma zaroli, ale nie brak za to bagien.

Po jednej i drugiej stronie zagajniki dbowe, krzaki, wysokie trawy. Nasze


oddziay zbytnio si rozproszyy.
- Zwiadowcy ju nie wrc - uzna Ramzes. - Albo nie yj, albo ujto
ich i zawleczono do twierdzy.
- Oznaczaoby to, e Megiddo wpado w rce wroga i ani myli si
podda.
- Ta twierdza jest kluczem do Syrii Poudniowej - przypomnia Ramzes.
- Nawet jeli zamknli si tam Hetyci, musimy j odzyska.
- Nie ma mowy o wypowiedzeniu wojny - powiedzia Asza - ale chodzi
po prostu o odzyskanie obszaru, ktry nalea do naszej strefy wpyww.
Moemy wic przystpi w dowolnej chwili do szturmu. I bez ostrzeenia.
Z prawnego punktu widzenia nadal tumimy bunt i nie ma to nic wsplnego
z wojn midzy dwoma pastwami.
Analiza dokonana przez modego dyplomat miaa swoje znaczenie ze
wzgldu na stanowisko, jakie zajm pobliskie kraje.
- Powiedz generaom, e maj przygotowa si do szturmu.
Asza nie zdy jednak szarpn za wdzido swojego rumaka, gdy z
gstego lasu po lewej stronie krla wypad galopujcy oddzia jedcw,
ktrzy rzucili si na odpoczywajcych wonicw egipskich rydwanw.
Sporo nieszcznikw zostao przebitych krtkimi oszczepami, wielu
koniom podcito cigna podkolanowe albo garda. Ci, ktrzy ocaleli,
bronili si pikami i mieczami, a paru udao si wskoczy do rydwanw i
wycofa na pozycj, gdzie stali bezpieczni za oson tarcz piechurzy.
Ten niespodziewany i gwatowny wypad przynis napastnikom, jak si
mogo wydawa, powodzenie. Po wstgach przytrzymujcych ich gste
wosy, spiczastych brdkach i opadajcych do kostek sukniach, a take
kolorowych pasach i szarfach poznano bez trudu Syryjczykw.
Ramzes pozosta dziwnie niewzruszony, tak e Asza poczu niepokj.
- Dokonaj wyomu w naszych szeregach!
- S upojeni powodzeniem, a to przyniesie im klsk.
I rzeczywicie, w tym momencie atak zosta powstrzymany. Piechurzy
egipscy wypierali ich stopniowo w stron ucznikw, ktrych strzay
zaczy zbiera obfite niwo mierci. Rozleg si guchy pomruk lwa.
- Zagraa nam inne niebezpieczestwo - powiedzia Ramzes. - W tej
chwili wa si losy bitwy.
Z lasu na tyach egipskich ucznikw wyskoczyo kilka setek syryjskich
piechurw uzbrojonych w krtkie topory. Od ucznikw oddzielaa ich niewielka odlego.
- Do ataku! - rozkaza krl.
Kiedy tylko rozleg si wadczy ton faraona, jego dwa rumaki wiedziay,
e musz wykrzesa z siebie wszystkie siy. Poderwa si te lew, a zanim
Asza i pidziesit rydwanw.
Doszo do niezwykle zacitej walki. Zwierz rozdzierao pazurami
gowy i piersi miakw, ktrzy wayli si zaatakowa rydwan Ramzesa, a
w tym czasie krl raz po raz przeszywa strzaami z uku serca, garda i
czoa. Rydwany potoczyy si po rannych, nadbiegli piechurzy i
Syryjczycy musieli zmyka jak zajce. Ramzes zwrci uwag na osobliwie
wygldajcego wojownika, ktry oddala si co si w nogach w stron lasu.

Zabijaka powali dwch biegncych z tyu i run na wskazanego


wojownika, przewracajc go na ziemi. Chocia bestia wykorzystaa tylko
czstk swojej siy, rozdara swojemu jecowi plecy, zadajc mu
mierteln ran. Ramzes przyjrza si mczynie z dugimi wosami i
niechlujnie przystrzyon brdk. Duga suknia w czerwone i czarne prki
bya w strzpach.
- Sprowadzi Setau! - rozkaza.
Walka dobiega koca. Wszyscy Syryjczycy padli, a straty armii
egipskiej byy nieznaczne.
Przybieg zadyszany Setau.
- Uratuj tego czowieka - zada krl. - To nie Syryjczyk, ale wczga
pustynny. Musi wyjani nam, jak si tutaj znalaz.
Ten Beduin, ktry zwykle trudni si napadaniem na karawany gdzie na
Synaju, bardzo oddali si od swoich rodzinnych stron... Setau te by zaintrygowany.
- Twj lew bardzo go porani.
Twarz rannego bya pokryta potem, krew pyna z nosa, kark
zesztywnia. Setau uj nagarstek mczyzny i zacz wsuchiwa si w
gos serca - tak saby, e diagnoza nie nastrczaa trudnoci. Wczga
kona.
- Czy moe mwi? - spyta krl.
- Ma szczkocisk. Warto jednak sprbowa.
Setau zdoa wcisn do ust umierajcego owinit w szmatk drewnian
rurk i wla nieco pynu, ktrego gwnym skadnikiem by wycig z
kcza cyprysu.
- Umierzy to bl. Jeli ma mocny organizm, przeyje kilka godzin.
Wczga spostrzeg faraona i ogarno go przeraenie. Chcia wsta, ale
przegryz tylko drewnian rurk i zamacha rkami jak ptak, ktry nie moe
zerwa si do lotu.
- Spokojnie, przyjacielu - rzek Setau. - Opatrz ci.
- Ramzes!...
- Tak, faraon Egiptu we wasnej osobie chce z tob rozmawia.
Beduin nie spuszcza wzroku z niebieskiej korony.
- Przybye z Synaju? - spyta krl.
- Tak, to moja ojczyzna.
- Czemu walczysz u boku Syryjczykw?
- Zoto!... Obiecali mi zoto...
- Czy widziae Hetytw?
- Podali nam plan walki i odeszli.
- S tu inni Beduini?
- Uciekli.
- Czy napotkae Hebrajczyka o imieniu Mojesz?
- Mojesz...
Ramzes opisa swojego przyjaciela.
- Nie, nie znam go.
- Syszae moe o nim?
- Nie, chyba nie...
- Jak liczna jest zaoga twierdzy?

- Nie... ja nie wiem.


- Nie kam.
Ranny z nieoczekiwan szybkoci chwyci swj sztylet, zerwa si i
rzuci na krla. Setau rozbroi go.
Ten wysiek by zbyt gwatowny. Twarz Beduina skurczya si, jego
ciao wygio w uk i po chwili ranny pad martwy na ziemi.
- Syryjczycy prbowali sprzymierzy si z Beduinami - rzuci Setau. Co za gupota! Porozumienie midzy tymi ludami jest niemoliwe.
Setau wrci do rannych Egipcjan, ktrymi zajmowaa si ju Lotos oraz
sanitariusze. Polegych zawinito w maty i uoono na wozach. Konwj
chroniony przez eksort wyruszy do Egiptu, gdzie nieszczni zostan
pogrzebani zgodnie z rytuaem zmartwychwstania.
Ramzes poklepa po karku swoje konie i pogaska po grzywie lwa,
ktrego guche pomrukiwania przypominay mruczenia zadowolonego
kota. Tum onierzy otoczy wadc, wznoszc or i goszc chwa tego,
ktry jak dowiadczony wojownik poprowadzi ich do zwycistwa.
Generaowie zdoali przepchn si do Ramzesa, eby zoy mu
gratulacje.
- Czy wypatrzylicie innych Syryjczykw w otaczajcych lasach?
- Nie, Wasza Krlewka Mo. Czy pozwolisz, e wydamy rozkaz rozbicia obozu?
- Przedtem mamy jeszcze co do zrobienia. Trzeba zdoby Megiddo.
18.
Ameni zjad ogromn misk soczewicy, od ktrej si nie tyje, ale ktra
dodaje energii, i spdzi noc w biurze, chcc wykona cz swoich jutrzejszych obowizkw i zaoszczdzi kilka godzin na zajcie si aktami
Serramanny. Kiedy czu bl w krzyach, dotyka wykonanego z
pozacanego drewna stojaczka na pdzle, ktry podarowa mu Ramzes,
kiedy powierza obowizki sekretarza. Natychmiast poczu przypyw
energii.
Od dziecistwa Ameniego czya z Ramzesem niewidzialna wi. Instynkt zawsze mwi pisarzowi, czy syn Setiego znalaz si w
niebezpieczestwie. Wielokrotnie czu, e mier musna rami krla i e
tylko jego osobista magia pozwolia odwrci grony bieg wydarze.
Gdyby ochronna zapora wzniesiona przez bogw wok faraona nagle si
zawalia, czy odwaga nie pchnaby Ramzesa ku klsce? A jeli
Serramanna jest kamieniem w tym magicznym murze obronnym, Ameni
popeni powany bd, uniemoliwiajc mu penienie obowizkw. Czy
jednak te wyrzuty sumienia maj jakie uzasadnienie? Oskarenie opierao
si w znacznej mierze na zeznaniu Nenufar, kochanki Serramanny, tak
wic Ameni zada od policji doprowadzenia modej kobiety, eby
osobicie mg j przesucha. Jeli skamaa, bdzie umia wydoby z niej
prawd.
O sidmej policjant odpowiedzialny za ledztwo, stateczny
pidziesiciolatek, zjawi si w biurze sekretarza.
- Nenufar nie przyjdzie - oznajmi.

- Odmwia?
- Nikogo nie zastaem.
- Czy rzeczywicie mieszkaa pod wskazanym adresem?
- Wedug ssiadw tak, ale opucia ten dom wiele dni temu.
- Nie mwic, dokd si udaje?
- Nikt nic nie wie.
- Czy przeszukae mieszkanie?
- Bez rezultatu. Nawet kufry na bielizn byy puste, jakby ta kobieta
pragna zatrze wszelki lad swego istnienia.
- Czego si o niej dowiedziae?
- e to moda, bardzo atwa, jak si zdaje, kobieta. Ze jzyki powiadaj
nawet, e zarabiaa swymi wdzikami na ycie.
- Pracowaa pono w domu piwa.
- Nieprawda. Zbadaem to.
- Czy skadali jej wizyt jacy mczyni?
- Ssiedzi twierdz, e nie, czsto jednak wychodzia, zwaszcza nocami.
- Trzeba j odnale i zbada, kto j zatrudnia.
- Dojdziemy do tego.
- Oby jak najszybciej.
Po wyjciu policjanta Ameni przystpi do ponownej lektury
drewnianych tabliczek, na ktrych Serramanna pisa do swojego
hetyckiego wsplnika i ktre stanowiy przeciwko niemu dowd.
W ciszy biura, o porannej godzinie, kiedy umys jest jeszcze wiey,
Ameniemu przysza do gowy pewna myl. Na jej sprawdzenie bdzie
jednak musia poczeka do powrotu Aszy.

Wznoszca si na skalnej ostrodze twierdza Megiddo wywara wielkie


wraenie na armii egipskiej rozwijajcej na rwninie szyki. Wysoko
murw wymagaa przygotowania dugich drabin, ktre bardzo trudno
bdzie o nie oprze. Zapewne strzay i kamienie zdziesitkuj oddziay
prbujce si wedrze do twierdzy gr.
Ramzes wzi sobie do asysty Asz i objecha mury. Pdzi rydwanem
co ko wyskoczy, eby utrudni ucznikom celny strza. Nie wystrzelono
jednak ani jednej strzay, ani jeden ucznik nie pokaza si na blankach.
- Do ostatniej chwili pozostan w ukryciu - powiedzia Asza. - Nie
zmarnuj ani jednej strzay. Najlepszym rozwizaniem byoby wzi ich
godem.
- Maj zapasy, ktre pozwol tam trwa kilka miesicy. C bardziej
beznadziejnego ni cignce si bez koca oblenie?
- Stracimy mnstwo ludzi podczas szturmu.
- Mylisz, e mam serce z kamienia i umiem myle tylko o chwale
zwycistwa?
- Czy chwaa Egiptu nie jest waniejsza ni los ludzi?
- Dla mnie cenne jest kade ludzkie ycie, Aszo.
- Co proponujesz?
- Rozstawimy nasze rydwany wok twierdzy w zasigu uku i nasi
ucznicy bd strzela do Syryjczykw, ktrzy poka si na murach. Trzy

oddziay ochotnikw postawi pod oson tarcz drabiny.


- A jeli Megiddo jest nie do zdobycia?
- Sprbujmy. Planowa atak, kiedy w gowie kbi si myli o porace,
to pewna klska.
Energia, jak promieniowa Ramzes, dodaa zapau onierzom. Zgosi
si tum ochotnikw, ucznicy zaczli zajmowa miejsca w rydwanach,
ktre miay otoczy twierdz, t niem, zatrwaajc besti.
Szeregi onierzy z dugimi drabinami na ramionach zaczy podchodzi
z lkiem w sercach pod mury. Kiedy przystpili do stawiania drabin, na
blankach pojawili si syryjscy ucznicy. Napili uki, ale nie zdyli
wycelowa, gdy padli od strza Ramzesa i jego ucznikw. Zastpi ich
nastpny szereg mczyzn o gstych, przytrzymywanych wstgami
wosach. Wystrzelili kilka pociskw, ale aden nie dosign Egipcjan.
Unieszkodliwili ich natychmiast strzelcy wyborowi Ramzesa.
- Marnie si broni - zauway stary genera, zwracajc si do Setau. Mona by przysic, e ci ludzie nigdy nie uczestniczyli w walce.
- Tym lepiej. Bd mia mniej pracy i by moe uda mi si powici
wreszcie noc Lotos. Te bitwy ju mnie znuyy.
Piechurzy zaczli wspina si na drabiny, kiedy na murach pokazao si
okoo pidziesiciu kobiet. Armia egipska nie miaa zwyczaju zabija
kobiety i dzieci. Zostan odesane do Egiptu razem z dziemi i bd
pracowa w wielkich posiadociach ziemskich. Potem zmieni imiona i
wtopi si w rdzenn ludno egipsk.
Stary genera by zbity z tropu.
- Mylaem, e nic ju nie moe mnie zadziwi... Te nieszczsne kobiety
oszalay!
Dwie Syryjki dwigny kosz z rozarzonym wglami na parapet muru i
przechyliy go, sypic ar na gowy szturmujcych piechurw. Czerwone
wgle muskay onierzy, ktrzy przywarli do szczebli drabin. Strzay
ucznikw przeszyy ciaa kobiet, ktre runy w przepa. Taki sam los
spotka ich zmian. Jaka dziewczyna, ogarnita uniesieniem, zakadaa do
procy wgle i po kilku obrotach ramienia wyrzucaa swoje pociski daleko
od muru.
Jeden z wgli trafi generaa w udo. Stary wdz pad, zaciskajc do na
oparzeniu.
- Nie dotykaj! - poleci Setau. - Le spokojnie, ja si tym zajm.
Zaklinacz wy odchyli swj fartuszek i odda mocz na ran. Genera
te wiedzia, e mocz, w odrnieniu od wody ze studni czy rzeki, jest
rodkiem sterylnym i oczyszcza ran, zapobiegajc zakaeniu. Przybiegli
sanitariusze, uoyli rannego na noszach i zanieli do namiotu szpitalnego.
Piechurzy wspili si na szczyt murw, nie napotykajc ju adnego
oporu. Kilka minut pniej wielka brama twierdzy Megiddo zostaa
otwarta. W murach pozostao kilka przeraonych kobiet i gromadka dzieci.
- Syryjczycy chcieli nas odeprze, rzucajc wszystkie swoje siy do
bitwy pod murami twierdzy - oznajmi Asza.
- Ten manewr mg si im powie - przyzna Ramzes.
- Tyle e nie zdawali sobie sprawy, z kim maj do czynienia.
- Kt moe zdawa sobie spraw, kim jestem, przyjacielu?

Gar onierzy rzucia si do pldrowania skarbca, gdzie


przechowywano alabastrowe krue i srebrne poski. Wystarczy jeden
ostrzegawczy pomruk lwa, by natychmiast si rozproszyli.
- Aresztowa tych ludzi! - rozkaza Ramzes. - Oczyci i odymi
kwatery!
Krl mianowa gubernatora, ktry dobierze sobie oficerw i onierzy nowy garnizon Megiddo. W skadach pozostay zapasy ywnoci na wiele
tygodni. Poza tym wyznaczono druyn, ktra bezzwocznie wyruszya na
poszukiwanie zwierzyny ownej i stad hodowlanych.
Ramzes, Asza i nowy gubernator zajli si reorganizacj gospodarki w
caym regionie. Bunt doprowadzi do zamtu i chopi przestali uprawia
pola. Po niecaym tygodniu wszyscy zdali sobie spraw, e obecno armii
egipskiej jest rkojmi bezpieczestwa i pokoju.
Na pnoc od Megiddo krl poleci wybudowa mae forty dla czterech
onierzy z komi. W razie ataku hetyckiego zd schroni si w
twierdzy.
Ramzes przyglda si z najwyszej wiey krajobrazowi, ktry nie uj
jego serca. ycie z dala od Nilu, gajw palmowych, zielonych pl i pustyni
musi by pasmem cierpie. W tej godzinie pokoju Nefertari z pewnoci
odprawia wieczorne obrzdki. Jake za ni tskni.
Rozmylania krla przerwa Asza.
- Zgodnie z twoim poleceniem rozmawiaem z oficerami i onierzami.
- Jakie nastroje?
- Maj do ciebie cakowite zaufanie, ale mylami s w kraju.
- Lubisz Syri, Aszo?
- To kraj niebezpieczny, peen puapek. Trzeba spdzi w nim duo
czasu, eby je pozna.
- Czy ziemia Hetytw jest podobna?
- Dziksza i surowsza. Na paskowyach anatolijskich w zimie wiej
lodowate wichry.
- Mylisz, e mi si spodoba?
- Jeste Egiptem, Ramzesie. adna inna ziemia nie znajdzie miejsca w
twym sercu.
- Jestemy ju blisko prowincji Amurru.
- I nieprzyjaciela.
- Mylisz, e armia hetycka zaja Amurru?
- Nie mamy adnych wiarygodnych informacji.
- A co podpowiada ci instynkt?
- Z pewnoci czekaj tam na nas.
19.
Prowincja Amurru, cignca si nad morzem midzy miastami nadbrzenymi Tyr i Byblos, leaa na wschd od gr Hermon i orodka
handlowego, jakim by Damaszek. Stanowia ostatni protektorat egipski
przed granic, za ktr cigny si krainy pozostajce pod wpywami
hetyckimi.
onierze faraona znaleli si ponad czterysta kilometrw od ojczyzny i

marsz kosztowa ich coraz wicej wysiku. Wbrew zaleceniom generaw


Ramzes unika szlaku nadmorskiego i poda grsk drog, bardzo cik
zarwno dla zwierzt, jak i dla ludzi. Zamary miechy, ucichy rozmowy,
wszyscy przygotowywali si do starcia z Hetytami, okrutnymi
wojownikami, ktrych sawa sczya zwtpienie nawet w najdzielniejsze
serca.
Asza dokona analizy, z ktrej wynikao, e odzyskanie Amurru nie
bdzie miao nic wsplnego z otwart wojn. Ilu jednak padnie pod
bezlitosnym socem? Wielu onierzy oczekiwao, e po zdobyciu
Megiddo krl zawrci. Ale Ramzes pozwoli tylko na krtki odpoczynek i
zaraz poderwa armi do podjcia nowego trudu.
Wzdu kolumny przygalopowa zwiadowca. Jego ko zary kopytami w
ziemi tu przed Ramzesem.
- Czekaj na kocu drogi, midzy urwiskiem nadbrzenym i morzem.
- Jak liczni?
- Kilka setek uzbrojonych we wcznie i miecze. Ukryli si w zarolach.
Spodziewaj si nas na drodze tu nad morzem, moemy wic zaskoczy
ich od tyu.
- Hetyci?
- Nie, Wasza Krlewska Mo, to mieszkacy Amurru.
Ramzes by zaniepokojony. Jak puapk zastawiono na egipsk armi?
- Prowad!
Do przodu wystpi genera dowodzcy rydwanami.
- Faraon nie powinien naraa si na takie niebezpieczestwo.
Ramzes spiorunowa go wzrokiem.
- Musz sam wszystko zobaczy, oceni i podj waciw decyzj.
Ruszy za zwiadowc. Ostatni odcinek drogi pokonali na piechot. Szli
stokiem usianym pojedynczymi gazami. Nagle Ramzes zastyg bez ruchu.
Morze, szlak nad wod, zarola, w ktrych zaczaili si wrogowie,
urwisko... Nie ma tu miejsca, gdzie siy hetyckie mogyby zastawi na nich
zasadzk. Ale na horyzoncie wida jakie inne urwisko. Moe tam ukryy
si anatolijskie rydwany gotowe podjecha byskawicznie i wczy si do
walki?
Ramzes mia w rkach ycie swoich onierzy, ktrzy byli gwarancj
bezpieczestwa Egiptu.
- Rozwiniemy szyki - szepn.

Piechurzy ksicia Amurru drzemali. Pierwsi Egipcjanie, ktrzy pojawi


si od strony poudniowej, maszerujc wzdu wybrzea, zostan
niespodziewanie zaatakowani i padn bez walki.
Ksi Benteszina zamierza realizowa strategi, jak narzucili mu
hetyccy instruktorzy. Ci ostatni byli przekonani, e Ramzes, ktrego czeka
po drodze mnstwo zasadzek, nie zdoa dotrze a tutaj. A jeli nawet
dotrze, jego siy bd tak uszczuplone, e nie stawiajc wikszego oporu,
poniesie tu ostateczn klsk.
Benteszina, pulchny pidziesiciolatek o piknym czarnym wsie, nie
kocha Hetytw, ale si ich ba. Amurru leao tak blisko ich strefy

wpyww, e jak ognia unika ich prowokowania. By oczywicie wasalem


Egiptu i paci faraonowi danin, ale Hetytom przestao si to podoba i
zmusili go, by si zbuntowa i zada ostateczny cios wyczerpanej armii
egipskiej. Ksi poczu, e zascho mu w gardle, poleci wic
podczaszemu przynie chodne wino. Benteszina znalaz sobie kryjwk
w zagbieniu urwiska.
Suga zdoa zrobi zaledwie kilka krokw.
- Panie!... Tylko spjrz!
- Pospiesz si, nka mnie pragnienie.
- Spjrz, tam na szczycie urwiska... Setki, tysice Egipcjan.
Zdumiony Benteszina wsta. Podczaszy nie kama. ciek wiodc
urwiskiem w d schodzi wysoki mczyzna w niebieskiej koronie i
poyskujcej zotem spdniczce. Po jego prawicy kroczy ogromny lew.
onierze libascy zaczli si jeden po drugim odwraca i ujrzeli ten sam
widok co ich ksi. picy zostali wyrwani gwatownie ze snu.
- Gdzie si ukrywasz, Benteszino? - spyta penym powagi i mocnym
gosem Ramzes.
Ksi Amurru podszed na drcych nogach do faraona.
- Czy nie jeste moim wasalem?
- Wasza Krlewska Mo, zawsze wiernie suyem Egiptowi.
- Dlaczego wic twoja armia zastawia na mnie zasadzk?
- Mylelimy... bezpieczestwo naszej prowincji...
Rozleg si guchy odgos jakby galopujcych koni. Ramzes spojrza w
dal, w stron urwiska, za ktrym mogy si skry hetyckie rydwany.
Nadesza chwila prawdy.
- Zdradzie mnie, Benteszino.
- Nie, Wasza Krlewska Mo! Hetyci zmusili mnie do posuszestwa.
Gdybym stawi im czoo, zabiliby mnie, mnie i mj lud. Czekalimy na
twoje przybycie, by wyzwoli nas spod ich jarzma.
- Gdzie si podziali?
- Odeszli, gdy mniemali, e dotrzesz tu zaledwie z resztkami armii, jeli
w ogle zdoasz pokona zasadzki, jakie na ciebie zastawili.
- Co oznacza ten dziwny odgos?
- To wielkie fale, ktre przybywaj z morza, tocz si po gazach i
rozbijaj o urwisko.
- Twoi ludzie przygotowali si, eby wyda mi bitw. Daj wic rozkaz,
bo moi onierze s gotowi do walki.
Benteszina pad na kolana.
- Jakie to smutne, panie, schodzi w ziemi milczenia, krlestwo
mierci! Czowiek rozbudzony zasypia tam na zawsze, pi przez cay dzie.
Mieszkanie tych, ktrzy tam przebywaj, jest tak gbokie, e nie dochodz
do nas ich gosy, nie ma bowiem ni drzwi, ni okien. Promie soneczny nie
rozwietla mrocznego krlestwa zmarych, wiatr nie chodzi ich serc. Nikt
nie chce wdrowa do tej strasznej krainy. Bagam faraona o wybaczenie!
Niech zechce oszczdzi mieszkacw Amurru, aby mogli mu nadal
suy.
Widzc, e wdz skada pokon faraonowi, onierze libascy rzucili
bro na ziemi.

Kiedy faraon podnis trwajcego w pokonie Benteszin, z piersi Egipcjan i ich sprzymierzecw doby si okrzyk radoci.

Szenar wyszed z biura Ameniego przybity.


Po przeprowadzonej z niewiarygodn szybkoci kampanii Ramzes
odzyska prowincj Amurru, ktra znalaza si ju pod wpywami
hetyckimi! Jak to moliwe, e mody, niedowiadczony wadca, ktry po
raz pierwszy zapuci si z armi na wrogie obszary, zdoa dostrzec
zasadzki i odnie tak znakomite zwycistwo? Szenar ju od dawna nie
wierzy w istnienie bogw, ale nie ulegao teraz wtpliwoci, e Ramzes
cieszy si takim czy innym magicznym wsparciem, ktre musia przekaza
mu Seti w toku jakiego tajemnego rytuau. Tak, to ta sia wskazuje mu
szlak.
Szenar przygotowa notatk subow przeznaczon dla Ameniego. Jako
minister spraw zagranicznych osobicie uda si do Memfis, by podzieli si
wspania nowin z tamtejszymi notablami.

- Gdzie mag? - spyta Szenar Gryman.


Wysoka brunetka o omdlewajcych ruchach przytulia do siebie jasnowos Lit, dziedziczk Echnatona, przeraon gniewem starszego brata
Ramzesa.
- Pracuje.
- Musz si z nim natychmiast zobaczy.
- Troch cierpliwoci! Przygotowuje nastpny seans rzucania urokw na
szal Nefertari.
- C za wspaniaa skuteczno! Czy wiesz, e Ramzes uwolni Amurru,
zdoby wszystkie twierdze kananejskie i narzuci z powrotem nasz wadz
wszystkim pnocnym protektoratom? Nasze straty s niewarte wzmianki,
nasz umiowany brat nie zosta nawet zadranity. Dla onierzy jest w tej
chwili bogiem!
- Jeste pewny?...
- Ameni to chyba wystarczajco pewne rdo informacji! Ten przeklty
pisarzyna jest tak ostrony, e pewnie umniejszy sukcesy Ramzesa!
Kanaan, Amurru i Syria Poudniowa nie wrc ju na hetyckie ono.
Moesz liczy pod tym wzgldem na Ramzesa! Zamieni te kraje w jedn
wielk twierdz i stref buforow, przez ktr nigdy nie przedr si
nieprzyjaciele. Miast powali naszego brata, wzmocnilimy jego system
obronny!... Doprawdy wspaniale!
Jasnowosa Lita nie spuszczaa wzroku z Szenara.
- Nasze krlestwo jest coraz dalej, moja mia! A jeli ty i ten twj mag
okpilicie mnie?
Jednym ruchem rki zrywajc ramiczka, zdar grn cz sukni z ciaa
modej kobiety. Zobaczy na piersi Lity lady gbokich oparze. Lita
wybuchna kaniem i wtulia si w Gryman.
- Nie drcz jej, Szenarze. Ona i Ofir to nasi najcenniejsi sprzymierzecy.

- O tak! Wspaniali sprzymierzecy!


- Nie wtp w to, panie - odezwa si powolny i stateczny gos.
Szenar odwrci si. Ta twarz przywodzca na myl drapienego ptaka
za kadym razem wywieraa na nim ogromne wraenie. Ostre, pospne
spojrzenie Libijczyka rzucao, zda by si mogo, zy urok zdolny powali
w jednej chwili kadego przeciwnika.
- Nie jestem zadowolony z twoich usug, Ofirze.
- Widziae na wasne oczy. Ani ja, ani Lita nie szczdzimy wysikw.
Jak ci ju wyjaniem, nie atakujemy frontalnie i potrzebujemy czasu. Pki
szal Nefertari nie sponie do koca, nie zostanie unicestwiona jej magiczna
obrona. Jelibymy dziaali w popiechu, zabilibymy Lit i stracili
wszelk nadziej na obalenie uzurpatora.
- Ile jeszcze czasu potrzebujesz, Ofirze?
- Lita jest wta, jak kade dobre medium. Midzy kolejnymi seansami
czarw Grymana i ja pielgnujemy jej rany. Musimy czeka, a si
zablini, zanim znowu skorzystamy z jej talentw.
- Nie moesz zmieni swojego krlika dowiadczalnego?
W spojrzeniu maga pojawia si twardo.
- Lita nie jest krlikiem dowiadczalnym, lecz przysz krlow Egiptu,
twoj maonk. Od wielu lat przygotowuje si do walki, z ktrej musimy
wyj zwycisko. Nikt jej nie moe zastpi.
- No dobrze... Ale chwaa Ramzesa bezustannie ronie.
- Wystarczy jedno nieszczcie, by j zniweczy.
- Mj brat nie jest zwyczajnym czowiekiem. Mieszka w nim dziwna
moc.
- Jestem tego wiadomy, dostojny Szenarze. Dlatego musz siga po
najgbsze zasoby mojej wiedzy. Popiech byby powanym bdem. Jednak. ..
Spojrzenie Szenara zawiso na wargach Ofira.
- Jednak podejm prb jednorazowego zaatakowania Ramzesa. Zwycizca nabiera zbytniej pewnoci siebie i zapomina o obronie.
Wykorzystamy taki moment saboci.
20.
W caej prowincji Amurru trwao wielkie wito. Ksi Benteszina
pragn uczci jak najwspanialej Ramzesa i powrt pokoju. Uroczyste
przysigi wiernopoddacze zostay uwiecznione na papirusie i ksi
zobowiza si wysa jak najszybciej drog morsk cedrowe pnie, ktre
stan przed pylonami egipskich wity. onierze libascy okazywali
wylewnie swoje uczucia egipskim towarzyszom broni, wino lao si
strumieniami, kobiety z odzyskanej prowincji roztaczay swoje wdziki
przed obrocami.
Setau i Lotos, zachwyceni, aczkolwiek wiadomi przyczyn tych wymuszonych uciech, uczestniczyli w oglnym witowaniu i ku swojej radoci
poznali starego czarownika, czowieka miujcego we. Tutejsze gatunki
miay jad nie najwyszej jakoci, za to byy agresywniejsze od wy egipskich. Trjka specjalistw chtnie wymienia zawodowe sekrety.

Mimo wzgldw, jakie okazywa faraonowi gospodarz, z czoa Ramzesa


nie znikaa zmarszczka wiadczca o gbokiej trosce. Benteszina przypisa
to powadze, jak faraon, najpotniejszy czowiek na wiecie, powinien
zachowa w kadych okolicznociach.
Inny pogld mia Asza. Po zakoczeniu uczty, w ktrej wzili udzia
wysi oficerowie Egiptu i Amurru, Ramzes wyszed na taras ksicego
paacu, rezydencji wybranej przez Benteszin dla znakomitego gocia.
Spojrzenie krla wdrowao gdzie po pnocnym horyzoncie.
- Czy mog wyrwa ci z rozmyla?
- Czego chcesz, Aszo?
- Nie doceniasz, jak si zdaje, szczodroci ksicia Amurru.
- Zdradzi i bdzie zdradza. Posuchaem jednak twojej rady: po co go
zastpowa kim innym, skoro znamy jego przywary.
- Nie o nim rozmylasz.
- Czyby potrafi przenikn moje myli?
- Wpatrujesz si w stron, gdzie ley Kadesz.
- Kadesz, duma Hetytw, symbol ich panowania w Syrii Pnocnej,
nieustajce zagroenie dla Egiptu! O tak, myl o Kadesz.
- Atak na t twierdz oznacza pogwacenie strefy wpyww hetyckich.
Jeli podejmiesz tak decyzj, bdziemy musieli wypowiedzie im wojn
zgodnie z wszelkimi reguami.
- A czy oni uszanowali te reguy, kiedy podegali do buntu mieszkacw
naszych protektoratw?
- Byy to tylko akty nieposuszestwa. Zaatakowa Kadesz to przekroczy prawdziw granic midzy Egiptem a pastwem hetyckim. Innymi
sowy, oznacza to wielk wojn. Ten konflikt moe trwa wiele miesicy i
wyniszczy nas.
- Jestemy przygotowani.
- Nie, Ramzesie. Nie moesz upaja si swoimi sukcesami.
- Uwaasz, e s miechu warte?
- Pokonae miernych wojownikw. onierze Amurru zoyli bro, nie
podejmujc walki. Z Hetytami bdzie inaczej. Co gorsza, nasi ludzie s
zmczeni i pragn jak najprdzej wrci do kraju. Gdybymy wpltali si w
tym momencie w powany konflikt, ponielibymy klsk.
- Uwaasz, e nasza armia jest a tak saba?
- Ciaa i umysy tych onierzy byy przygotowane do kampanii w protektoratach, nie za do ataku na pastwo, ktre ma wiksze ni my
moliwoci militarne.
- Czy ostrono nie jest w tym przypadku grona?
- Bitwa pod Kadesz odbdzie si, jeli tego pragniesz. Ale musisz si do
niej przygotowa.
- Tej nocy podejm decyzj.

wito dobiego koca. O wicie w koszarach hasem dnia staa si


pogoska: zaczynamy przygotowania do walki! Dwie godziny pniej
rydwanem, do ktrego zaprzgnito dwa jego ulubione konie, przyjecha
sam faraon. Mia na sobie pancerz.

Wielu poczuo ucisk w odku. Czyby miay si sprawdzi


niedorzeczne pogoski? Maj pomaszerowa na Kadesz, zaatakowa
niezdobyt hetyck twierdz, stan oko w oko ze sawnymi z
okruciestwa barbarzycami?... Nie, w gowie modego krla nie mg
powsta plan tak niedorzeczny! Jest przecie nieodrodnym synem Setiego,
odziedziczy po nim mdro, ktra nakazuje uszanowa stref wpyww
przeciwnika i szuka sposobw umocnienia pokoju.
Monarcha dokona przegldu wojsk. Na wszystkich twarzach malowao
si napicie i niepokj. Wszyscy od onierzyka goowsa po obytego z
wojn weterana stali, napinajc prawie do blu minie. Od sw, jakie
padn z ust faraona, zaley ich ycie.
Setau, ktry nie lubi wojskowych parad, lea w swoim wzku na
brzuchu i czu, jak muskaj go obnaone piersi masujcej mu plecy Lotos.
Ksi Benteszina zamkn si w swoim paacu i nie by w stanie
przekn ani ksa ciastka, ktre zjada zwykle na niadanie. Jeli Ramzes
wypowie wojn Hetytom, Amurru stanie si zapleczem egipskiego frontu,
a mieszkacy prowincji zostan wcieleni do wojska. Po przegranej
modego faraona Hetyci spustosz kraj ogniem i mieczem.
Asza prbowa przenikn zamiary krla, ale twarz Ramzesa niczego nie
zdradzaa.
Po zakoczonej inspekcji Ramzes zawrci rydwanem. Wydawao si
przez chwil, e konie ruszaj na pnoc, w stron Kadesz. Potem jednak
faraon skierowa si na poudnie, ku Egiptowi.

Setau ogoli si brzytw z brzu, przyczesa wosy grzebykiem o nierwnych zbach, wtar w twarz pomad odstraszajc owady, oczyci sanday
i zwin mat. Daleko byo mu do elegancji Aszy, ale nie zwaajc na
krysztaowy miech Lotos, dokada stara, by wyglda jak najschludniej.
Kiedy armia egipska ruszya z entuzjazmem w drog powrotn do kraju,
Setau i Lotos mieli wreszcie czas na igraszki miosne w swoim wozie.
Piechurzy piewali bezustannie piosenki wychwalajce Ramzesa, natomiast
powocy rydwanami, wojsko elitarne, zadowalali si nuceniem pod
nosem. Wszyscy byli zgodni: ycie onierza jest pikne, kiedy nie musi
walczy!
Armia w dobrym tempie przemaszerowaa przez Amurru, Galile i Palestyn. Mieszkacy tych krain witali j entuzjastycznie, chtnie dzielc si
wieymi jarzynami i owocami. Przed ostatnim etapem, ktry mia
doprowadzi wojsko do bram Delty, rozbito obz w pnocnej czci
Synaju, na zachd od Negeb, w rozpalonej socem okolicy, gdzie policja
pustynna nadzorowaa wdrwki nomadw i chronia przed nimi
karawany.
Setau nie posiada si z radoci. Rejon obfitowa w mije i wyjtkowo
due kobry o silnie dziaajcym jadzie. Lotos ze zwyk zrcznoci
schwytaa kilka okazw. Patrzya z umiechem na onierzy, ktrzy cofali
si, kiedy ich mijaa.
Ramzes wpatrywa si w pustyni. Zwrci wzrok ku pnocy, ku
Kadesz.

- Podje mdr decyzj - powiedzia Asza.


- Czyby mdro polegaa na wycofywaniu si przed nieprzyjacielem?
- Z pewnoci nie polega ani na dopuszczeniu do rzezi wasnych onierzy, ani na porywaniu si na rzeczy niemoliwe.
- Mylisz si, Aszo. Prawdziwa odwaga to siga po rzeczy niemoliwe.
- Po raz pierwszy przestraszye mnie, Ramzesie. W co chcesz wcign
Egipt?
- Sdzisz, e zagroenie, jakim jest dla nas Kadesz, zniknie samo z
siebie?
- Dyplomacja pozwala zaagodzi konflikty z pozoru nie do uniknicia.
- Czy dyplomacja rozbroi Hetytw?
- Czemu nie?
- Aszo, musisz zapewni mi prawdziwy pokj, jakiego pragn. W przeciwnym razie sam zajm si jego budowaniem.

Byo ich stu pidziesiciu. Stu pidziesiciu mczyzn, wdrowcw


pustynnych, Beduinw i Hebrajczykw, grasujcych w okolicach Negeb w
poszukiwaniu zabkanych karawan. Ich wodzem by niejaki Wargoz,
jednooki czterdziestolatek, ktremu udao si uciec tu przed egzekucj z
wojskowego wizienia. Dokona koo trzydziestu atakw na karawany i
zabi dwudziestu trzech egipskich i cudzoziemskich kupcw. Wrd
swoich uchodzi za bohatera.
Kiedy zza horyzontu wyonia si egipska armia, bandyci pomyleli, e
to mira. Rydwany, jedcy, piechota... Wargoz schroni si ze swoimi
ludmi w jednej z pieczar. Wiedzieli, e pki wrg nie odejdzie, nie mog
opuszcza kryjwki.
W nocy czyja twarz wdara si w sny Wargoza. Twarz przywodzia na
myl drapienego ptaka o agodnym i przekonujcym gosie. Byo to
oblicze libijskiego maga Ofira, ktrego Wargoz dobrze zna w latach swej
modoci. W jednej z oaz zagubionych midzy Libi i Egiptem mag
nauczy go czyta i pisa. Posugiwa si te nim jako medium. I oto tej
nocy wadcza twarz wyonia si z mrokw przeszoci i znowu Wargoz
sysza, jak peen sodyczy gos wydaje mu rozkazy, ktrym nie mg si
oprze. Wdz bandy obudzi swoich kompanw. W oczach mia
szalestwo, wargi mu pobielay.
- To bdzie nasz najwspanialszy czyn - oznajmi. - Za mn!
Nikt nie way si mu sprzeciwi. Tam, dokd prowadzi Wargoz,
niechybnie czeka na nich obfity up.
Kiedy jednak znaleli si na skraju egipskiego obozu, kilku bandytw
zbuntowao si.
- Co chcesz ukra?
- Spjrzcie tam, na najpikniejszy namiot... Jest peen skarbw.
- Nie uda nam si!
- Strae s nieliczne i nie spodziewaj si ataku. Dziaajcie szybko, a
bdziecie bogaci.
- Przecie to armia faraona - sprzeciwi si jeden z wdrowcw pustynnych. - Nawet jeli uda si nam teraz, z pewnoci nas dopadnie!

- Gupcze!... Mylisz, e zostaniemy tutaj? Majc tyle zota, bdziemy


bogatsi ni ksita!
- Zoto!...
- Faraon zawsze zabiera ze sob w podr znaczne iloci zota i
kosztownych kamieni. Kupuje za nie wasali.
- Jak si tego dowiedziae?
- We nie.
Wdrowiec pustynny spojrza ze zdumieniem na Wargoza.
- Kpisz sobie ze mnie?
- Idziesz czy nie?
- Mam naraa ycie z powodu snu?... Bredzisz w malignie!
Topr Wargoza spad na plecy tamtego, prawie odcinajc mu gow.
Wdz kopn par razy umierajcego i odci mu cakowicie gow od
tuowia.
- Kto jeszcze chciaby ze mn porozmawia?
Stu czterdziestu dziewiciu ludzi zaczo si czoga w stron namiotu
faraona.
Wargoz wykona rozkaz, ktry przekaza mu Ofir: odetnie Ramzesowi
nog, uczyni z faraona kalek.
21.
Wielu wartownikw drzemao. Reszta spaa gboko, nic o domu i rodzinie. Tylko jeden spostrzeg dziwaczny ksztat pezncy w jego stron,
ale Wargoz zdy go udusi, zanim onierz zdy podnie alarm.
Ludzie Wargoza musieli przyzna, e ich wdz ma take tym razem racj.
Mona bez wikszego trudu zbliy si do namiotu krla.
Wargoz nie mia pojcia, czy Ramzes rzeczywicie wozi ze sob skarb, i
nie zawraca sobie gowy rozmylaniem, co zrobi jego grabiecy, kiedy
zobacz, e wywid ich w pole. Mia tylko jeden motyw dziaania: rozkaz
Ofira, gwatown potrzeb uwolnienia si od jego twarzy i gosu. Nie
zwaajc na ryzyko, podbieg do oficera picego w wejciu do wielkiego
namiotu. Dziaa tak szybko, e Egipcjanin nie zdy doby miecza z
pochwy. Napastnik uderzy go gow w pier i oficera zemdla. Wargoz
przebieg po jego ciele. Przed sob mia woln drog. Nawet jeli faraon
jest bogiem, nie oprze si szaleczemu atakowi.
Ostrze topora rozdaro zason w wejciu do namiotu. Wyrwany ze snu
Ramzes wyprostowa si. Wargoz podnis zbrojne w topr rami i rzuci
si na krla. Unieruchomi go jaki potworny ciar. Poczu straszliwy bl
w plecach, jakby kto rozorywa mu je noem. Obrci gow i zobaczy na
okamgnienie olbrzymiego lwa, ktrego szczki zamkny si na jego
gowie, tak e pka jak dojrzay owoc.
Bandyta idcy tu za Wargozem wrzasn z przeraenia, budzc obz.
Pozbawieni wodza, zdezorientowani zodzieje, nie wiedzc, czy maj
ucieka, czy atakowa, byli atwym celem dla ucznikw. Zabijaka powali
piciu, a potem, widzc, e onierze doskonale radz sobie bez jego
pomocy, uoy si z powrotem do snu przy ou swojego pana.
Rozwcieczeni mierci wartownikw Egipcjanie wybili co do nogi cae

plemi rozbjnikw. Bagalne jki jednego z rannych zaintrygoway


oficera, ktry natychmiast stan przed obliczem faraona.
- To Hebrajczyk, Wasza Krlewska Mo.
W brzuchu konajcego bandyty tkwiy gboko dwie strzay.
- Mieszkae w Egipcie, Hebrajczyku?
- Boli!...
- Jeli chcesz opieki lekarskiej, mw! - rozkaza oficer.
- Nie, nie w Egipcie... Zawsze tutaj...
- Czy twoje plemi przyjo niejakiego Mojesza? - spyta Ramzes.
- Nie...
- Czemu napadlicie na obz?
Hebrajczyk wybekota jakie niezrozumiae sowa i skona. Do krla
podszed Asza.
- Jeste cay i zdrowy!
- Uratowa mnie Zabijaka!
- Kim s ci bandyci?
- Beduini, wdrowcy pustynni, i jeden Hebrajczyk.
- To by samobjczy atak.
- Kto nakoni ich do tego szaleczego czynu.
- Hetyci?
- Moe.
- O czym mylisz?
- Demony mrokw s niezliczone.
- Nie mogem zasn - wyzna Asza.
- Skd ta bezsenno?
- Rozmylaem o Hetytach. Nie bd czeka z zaoonymi rkami na nie
wiadomo co.
- Czyby czyni mi wyrzuty, e nie pomaszerowaem na Kadesz?
- Trzeba wzmocni jak najprdzej system obronny naszych
protektoratw.
- To twoje najblisze zadanie, Aszo.

Ameni, zawsze dbajcy o oszczdno, oczyszcza stare drewniane


tabliczki, by mona ich byo powtrnie uy do pisania. Jego urzdnicy
wiedzieli doskonale, e osobisty sekretarz faraona nie znosi marnotrawstwa
i szanuje przybory pisarza.
Tryumf militarny Ramzesa w protektoratach i doskonay wylew Nilu
sprawiy, e w Pi-Ramzes panowaa powszechna rado. Moni i maluczcy
przygotowywali si do powitania krla, statki dostarczay codziennie
artykuy spoywcze, ktre posu do wydania uczty dla caej ludnoci
miasta.
W tym okresie przymusowej bezczynnoci wieniacy odpoczywali albo
wsiadali do odzi, eby odwiedzi blisz lub dalsz rodzin. Delta Nilu
zmienia si w morze, z ktrego wyaniay si wysepki z wioskami. Stolica
Ramzesa przypominaa wielki okrt stojcy na kotwicy porodku tego ogromu.
Tylko dusza Ameniego cierpiaa cigle mki. Jeli rzuci do wizienia

czowieka niewinnego, a co wicej, wiernego Ramzesowi, ta niesprawiedliwo moe przeway szal wagi na tamtym wiecie. Pisarz nie mia
odwiedzi Serramanny, ktry powtarza w kko, e jest niewinny.
Ktrego dnia stawi si pnym wieczorem policjant, ktremu Ameni
powierzy ledztwo w sprawie gwnego wiadka oskarenia, kochanki
Serramanny, Nenufar.
- Czy twoje ledztwo dao jakie wyniki?
- A jake - oznajmi flegmatycznie policjant.
Ameni poczu ulg. Wreszcie bdzie si mg z tym wszystkim upora.
- Nenufar?
- Odnalazem j.
- Czemu jej tu nie przyprowadzie?
- Bo nie yje.
- Wypadek?
- Zdaniem medyka, ktremu pokazaem jej ciao, chodzi o morderstwo.
Zostaa uduszona.
- Morderstwo!... Usunli wiadka. Ale dlaczego?... Bo skamaa, bo
moga zbyt duo powiedzie?
- Z caym szacunkiem: czy ten dramat nie podwaa oskare wysunitych przeciwko Serramannie?
Twarz Ameniego powloka si jeszcze wiksz ni zazwyczaj bladoci.
- Miaem dowody.
- Z dowodami nie sposb dyskutowa - przyzna policjant.
- A jednak! Przypumy, e Nenufar zostaa opacona za to, e obciy
Serramann i e baa si chwili, kiedy bdzie musiaa stan przed sdem i
kama, nie zwaajc na Zasad. Jej zleceniodawca nie mia wyboru.
Musia j zgadzi. Pozostaje oczywicie dowd niepodwaalny. Ale jeli
ten dowd jest sfaszowany, jeli kto tak doskonale naladowa pismo
Serramanny?
- To nie takie trudne. Serramanna pisa co tydzie notatk subow,
ktr przybijano do bramy koszar stray przybocznej krla.
- Serramanna pad ofiar jakich knowa?... Tak sdzisz, prawda?
Policjant skin potwierdzajco gow.
- Kiedy wrci Asza - powiedzia Ameni - oczyszcz, by moe,
Serramann z winy, nie czekajc na aresztowanie winowajcy... Czy masz
jaki trop?
- Nenufar nie walczya. Zapewne znaa swojego morderc.
- Gdzie j zabito?
- W maym domu w dzielnicy kupieckiej.
- Co wiadomo o wacicielu?
- Dom sta pusty i ssiedzi nie umieli mi nic powiedzie.
- Zajrz do kadastru i z pewnoci znajd tam jak wskazwk. Czy
ssiedzi nie zauwayli nic podejrzanego?
- Jaka plepa staruszka twierdzi, ze widziaa, jak z domu wychodzi w
rodku nocy niski mczyzna, ale nie potrafi go opisa.
- Spis znajomych Nenufar?
- Daremny trud... A jeli Serramanna by jej pierwszym znaczniejszym
klientem?


Nefertari dugo rozkoszowaa si ciep kpiel. Z zamknitymi oczami
snua marzenia o szalonym szczciu, ktrego narastajcy z kad minut
zapach ju czua, o powrocie Ramzesa. Jego nieobecno bya dla niej
tortur. Suki natary delikatnie jej ciao popioem i sod, wysuszajc i
oczyszczajc skr mieszank natronu i saletry. Wesza jeszcze na chwil
do wody, a potem pooya si na ciepych pytkach i jedna z kobiet
przystpia do nacierania jej maci z terpentyny, oliwy i cytryny. Dziki
temu ciao krlowej bdzie pachniao piknie przez cay dzie.
Rozmarzona Nefertari poddaa si nastpnie zabiegom pedikiurzystki,
manikiurzystki i kosmetyczki, ktra obrysowaa jej oczy pastelow zielon
szmink. To ozdoba i jednoczenie ochrona. Poniewa Ramzes mia
przyby ju wkrtce, kosmetyczka nasczya wspaniae wosy krlowej
witecznym pachnidem, ktrego gwnymi skadnikami byy styraks i
benzoes. Potem podaa Nefertari zwierciado z wypolerowanego brzu.
Rczka zwierciada bya wyrzebiona w ksztacie nagiej dziewczyny, co
miao by doczesnym przypomnieniem niebiaskiej urody Hathor.
Teraz trzeba jeszcze naoy peruk z ludzkich wosw, ktrej dwa gste
sploty opaday do samych piersi, a ty by uoony w loki. I raz jeszcze
prba zwierciada wypada pomylnie.
- Jeli wolno, pani - odezwaa si fryzjerka. - Nigdy jeszcze nie bya
taka pikna, wasza Krlewska Mo.
Garderobiane ubray krlow w dug sukni z lnu dopiero co utkan w
paacowym warsztacie.
Ledwie krlowa zasiada, by sprawdzi, czy wspaniaa suknia jest
wystarczajco wygodna, kiedy na kolana wskoczy jej zototy pies,
krpy, muskularny, o obwisych uszach, zakrconym ogonie i krtkim
pysku ozdobionym czarnym nosem. Przybieg z podlanego przed chwil
ogrodu, nic wic dziwnego, e mia cae apy w bocie.
Przejta zgroz garderobiana chwycia pack na muchy i podniosa rk,
eby uderzy niesforne zwierz.
- Nie ruszaj go! - rozkazaa Nefertari. - To Str, pies Ramzesa. Jeli
wskoczy mi na kolana, wida ma jakie powody.
Rowy, wilgotny, szorstki jzor zliza cay makija z policzkw krlowej. W wielkich byszczcych lepiach zwierzcia wida byo nieopisan
rado.
- Ramzes bdzie tu jutro, prawda?
Str opar przednie apy na ramionach krlowej i zacz wymachiwa
ogonem z zapaem, ktry nie pozostawia najmniejszych wtpliwoci.
22.
Obserwatorzy z twierdz i maych fortw donosili sygnaami optycznymi:
faraon nadciga!
Natychmiast caa stolic ogarno wrzenie. Od dzielnicy ssiadujcej ze
wityni Re po warsztaty w dzielnicy portowej, od paacykw wysokich
urzdnikw po domki najuboszych, od paacu krlewskiego po skady -

wszyscy krztali si, wykonujc prace, jakie im powierzono, i


przygotowujc si do niezwykej chwili wkroczenia wadcy do Pi-Ramzes.
Rzdca Rome ukrywa pod krtk peruk powikszajc si z kadym
dniem ysin. Od czterdziestu omiu godzin nie spa, gdy musia pilnowa
swoich pracownikw, wytykajc im powolno i niedokadno. Na sam
st krlewski trzeba przygotowa setki upieczonych wiartek wou, a
ponadto kilkadziesit gsi z rusztu, dwiecie koszykw misiwa i
suszonych ryb, pidziesit garncy mietany, sto pmiskw z rybami w
korzennych sosach, a oprcz tego jarzyny i owoce! Wina musz by
wysokiej jakoci, tak samo piwo. Poza tym w rozmaitych dzielnicach
miasta odbdzie si z tysic uczt, aby najmniejszy z poddanych
uczestniczy tego dnia w chwale krla i szczciu Egiptu. I kogo bd
pokazywa palcami, jeli co si nie uda? Romego. Jakeby inaczej?
Przeczyta ostatni papirus z wykazem dostarczonych towarw: tysic
plackw o najrozmaitszych ksztatach, ale wypieczonych z najdrobniejszej
mki, dwa tysice buek o zocistej i chrupicej skrce, dwadziecia tysicy
miodowych ciastek z szaraczynem, nadziewanych figami, trzysta
pidziesit workw z rodzynkami, ktre zostan rozsypane do czarek, sto
dwanacie workw z owocami granatu i tyle z figami...
- Oto jest! - wykrzykn podczaszy.
Stojcy na dachu kuchcik wymachiwa gwatownie rkami.
- Niemoliwe!...
- To on! On!
Kuchcik zeskoczy na ziemi, a podczaszy pobieg w stron wielkiej alei
stolicy.
- Wracaj! - krzykn za nim Rome.
Po minucie kuchnia i wszystkie budynki przylege do paacu
opustoszay. Rome opad na trjnony stoek. Kto wyjmie z workw
winogrona i misternie je uoy?

Rzuca na ludzi czar. By socem, potnym bykiem, obroc Egiptu i


pogromc obcych, by krlem, ktry odnis wspaniae zwycistwa, by
wybracem boskiej wiatoci. By Ramzesem.
W zotej koronie na gowie, w srebrzystym pancerzu, z biodrami
okrytymi obszyt zot lamwk spdniczce, trzymajc w lewej rce uk, a
w prawej miecz, sta wyprostowany na platformie ukwieconego liliami
wozu, ktrym powozi Asza. Zabijaka, nubijski lew o pomienistej grzywie,
bieg rwno z komi. W urodzie Ramzesa moc jednoczya si z
promieniowaniem. By wcieleniem wadzy faraona.
Tum toczy si po obu stronach dugiej procesyjnej drogi, ktra wioda
do wityni Amona. Muzycy i piewacy - z narczami kwiatw, pachncy
wonnymi olejkami - czcili powrt faraona hymnem powitalnym. Widok
Ramzesa - gosiy jego sowa-raduje serca. Ludzie przepychali si wic,
by ujrze, choby na chwilk, przejedajcego monarch.
Na progu miejsca witego czekaa Nefertari, wielka maonka
krlewska. Sodycz mioci, ta, ktrej gos sprowadza szczcie, wadczyni
Dwch Ziem, ktrej korona z dwoma wyniosymi pirami sigaa nieba,

ktrej zoty naszyjnik ozdobiony skarabeuszem z lapis-lazuli kryje sekret


zmartwychwstania, trzymaa w rkach miar okcia, symbol Maat, wieczn
Zasad.
Ramzes zszed z wozu i tum zamilk. Krl podszed powoli do krlowej.
Stan trzy metry przed ni, rzuci na ziemi uk i miecz i przyoy praw
pi do piersi.
- Kim jeste, e miesz patrze na Maat?
- Jestem Synem wiatoci, dziedzicem wedug testamentu bogw, rkojmi sprawiedliwoci, tym, ktry nie czyni rnicy midzy silnymi i
sabymi. Cay Egipt musz chroni przed nieszczciem od wewntrz i z
zewntrz.
- Czy z dala od witej ziemi szanowae Maat?
- Przestrzegaem Zasady i skadam przed ni moje czyny, aby mnie
osdzia. W ten sposb kraj bdzie mocno osadzony w prawdzie.
- Niechaj Zasada uzna ci za istot praw.
Nefertari uniosa wysoko zot miar, ktra bysna w socu.
Tum przez dugie minuty wiwatowa na cze krla. Nawet Szenar
szepta cicho imi brata.

Na pierwszy, odkryty dziedziniec wityni Amona zostali dopuszczeni


tylko dostojnicy z Pi-Ramzes, niecierpliwie oczekujcy na ceremoni
wrczania zota mstwa. Kogo odznaczy faraon, jakie awanse ogosi?
Podawano sobie z ust do ust rozmaite imiona, zawierano nawet zakady.
Kiedy krl i krlowa ukazali si w oknie pojawie, wszyscy
wstrzymali dech. Stojcy w pierwszym rzdzie generaowie zerkali jeden
na drugiego kcikami oczu. Dwaj noszcy wachlarze byli gotowi
podprowadzi pod okno szczliwych wybracw. Tym razem tajemnica
bya dobrze strzeona i nawet najwiksi dworscy plotkarze nic nie
wiedzieli.
- Niechaj najpierw bdzie uczczony najdzielniejszy z moich onierzy owiadczy Ramzes - ten, ktry bez wahania naraa swe ycie, bronic
ycia faraona. Wystp, Zabijako.
Przestraszony tum rozstpi si, eby przepuci lwa, ktremu
sprawiao, jak si zdaje, przyjemno to, e spoczy na nim wszystkie
spojrzenia. Rozkoysanym gibkim krokiem podszed do okna pojawie.
Ramzes pochyli si, pogaska go po czole i zawiesi mu na szyi cienki
zoty acuszek, ktry czyni z tego zwierzcia jedn z najwaniejszych
osobistoci na dworze. Zadowolony lew uoy si w pozie sfinksa.
Krl szepn noszcym wachlarze dwa imiona, ci za, okrywszy
ostronie lwa, minli szereg generaw, potem szereg wyszych oficerw, a
wreszcie szereg pisarzy i poprosili Setau i Lotos, by za nimi poszli.
Zaklinacz wy natychmiast zaprotestowa, ale pikna maonka uja
szybko jego do.
Widok Nubijki o poyskujcej zotem skrze, wiotkiej w talii, sprawi
przyjemno najbardziej wymagajcym uczestnikom uroczystoci, lecz
wygld Setau, kroczcego w wyposaonej w liczne kieszenie skrze
antylopy wzbudzi znacznie mniejszy entuzjazm.

- Niechaj uhonorowani bd ci, ktrzy pielgnowali rannych i wielu z


nich ocalili ycie. Dziki ich wiedzy i oddaniu dzielni mczyni pokonali
cierpienie i wrcili do kraju.
Krl znowu si pochyli i nasun kilka zotych bransolet na przeguby
rk Setau i Lotos. Pikna Nubijka bya wzruszona, zaklinacz wy
pomrukiwa pod nosem.
- Nakadam na Setau i Lotos obowizek kierowania paacowym laboratorium - doda Ramzes. - Ich zadaniem bdzie doskonalenie lekw uzyskiwanych z jadu wy i pilnowanie, by w naleyty sposb docieray do
wszystkich zaktkw kraju.
- Wolaem dom na pustyni - burkn Setau.
- Czyby przebywanie przy nas byo ci a tak przykre? - spytaa
Nefertari.
Umiech krlowej rozbroi nadsanego Setau.
- Wasza Krlewska Mo...
- Twoja obecno w paacu, Setau, bdzie zaszczytem dla dworu.
Zakopotany Setau obla si rumiecem.
- Bdzie tak, jak rozkaesz, pani.
Poruszeni takim obrotem sprawy generaowie nie mieli pisn ani
sowa. Czy kady z nich nie zwraca si do Setau i Lotos, by ulyli ich
przeadowanym odkom albo sprawili, by lej im byo oddycha?
Zaklinacz wy i jego ona nigdy nie prbowali podczas kampanii zaj
miejsce przed innymi. Nagroda, jaka ich spotkaa, zbyt wprawdzie,
zdaniem wojskowych, wysoka, bya zasuona.
Nie byo jeszcze wiadomo, ktry z generaw zostanie wyrniony i
obejmie stanowisko naczelnego wodza egipskiej armii, pozostajcego pod
bezporednimi rozkazami Ramzesa. Chodzio o wysok stawk, gdy imi
wybraca wskae kierunki przyszej polityki faraona. Wybr najstarszego z
nich oznaczaby bierno i odwrt. Wybr dowdcy rydwanw oznaczaby
natychmiastow wojn.
Dwaj noszcy wachlarz stanli po obu stronach Aszy. Dostojny,
elegancki, swobodny w obejciu mody dyplomata podnis pene szacunku
spojrzenie na krlewskich maonkw.
- Pragn ci uhonorowa, szlachetny i wierny przyjacielu - owiadczy
Ramzes - gdy twoje rady byy dla mnie bezcenne. Ty te naraae si bez
wahania na niebezpieczestwo i umiae mnie przekona, bym zmieni
plany, kiedy wymagaa tego sytuacja. Pokj zosta przywrcony, lecz jest
w dalszym cigu niepewny. Dziki szybkoci dziaa udao si nam
zaskoczy buntownikw. Jak jednak zareaguj Hetyci, prawdziwi sprawcy
naszych kopotw? Wprawdzie dokonalimy reorganizacji garnizonw
naszych twierdz w Kanaanie i zostawilimy wojsko w prowincji Amurru,
najbardziej naraonej na okrutn zemst naszych wrogw, trzeba jednak
zharmonizowa wysiek obronny w naszych protektoratach, aby nie
dopuci do nastpnego buntu. T misj powierzam Aszy. Od tej chwili
bezpieczestwo Egiptu spoczywa w znacznej mierze na jego barkach.
Asza pokoni si i Ramzes zaoy mu na szyj trzy zote naszyjniki.
Mody dyplomata zyska rang egipskiego wielmoy.
Generaowie zjednoczyli si w tym samym uczuciu, wszystkich ich bo-

wiem spotkaa zniewaga. Nie byo rzecz waciw, by dygnitarz


pozbawiony dowiadczenia przystpowa do zadania tak trudnego. Krl
popeni powany bd. Brak zaufania do najwyszych dowdcw jest
niewybaczalny.
Szenar traci zastpc w ministerstwie spraw zagranicznych, ale
zyskiwa cennego sprzymierzeca, ktry bdzie mia bardzo rozlege
uprawnienia. Mianujc na to stanowisko swojego przyjaciela, Ramzes sam
ciga na swoj gow klsk. Porozumiewawcze spojrzenie, jakie Asza
wymieni z Szenarem, byo dla tego ostatniego najpikniejsz chwil caej
uroczystoci.

W towarzystwie lwa i psa, ktre nie posiaday si z radoci, e znw s


razem, Ramzes wyszed ze wityni i wsiad do rydwanu, by dotrzyma
pewnej obietnicy.
Homer jakby odmodnia. Siedzc pod swoim cytrynowcem,
wydubywa pestki z daktyli. Jego czarno-biay kot, Hektor, najad si
wieego misa i przyglda si czynnociom swego pana z obojtnoci.
- Przykro mi, e nie uczestniczyem w uroczystoci, Wasza Krlewska
Mo, ale moje stare nogi s teraz gnune i nie mog ju sta wiele godzin
w tumie. Ciesz si, e widz ci w doskonaym zdrowiu.
- Czy zechcesz poczstowa mnie tym zmieszanym z sokiem daktyli
piwem, ktre sam warzye?
Siedzc wrd wieczornej ciszy, dwaj mczyni popijali bez popiechu
delikatny napj.
- Jeste dla mnie dawc niezwykej radoci, Homerze, sprawiasz bowiem, e przez chwil czuj si takim samym czowiekiem jak inni i mog
smakowa urod wieczoru, nie mylc o tym, co zdarzy si jutro. Jak praca
nad Iliad!
- Moje dzieo jest usiane, jak i moja pami, rzeziami, trupami, utraconymi przyjaniami i intrygami bogw. Czy jednak ludzie maj inny los
nili wasne szalestwo?
- Wielka wojna, ktrej tak lka si mj lud, nie wybucha. Protektoraty
egipskie wrciy na nasze ono i zamierzam utworzy z nich niepokonane
przedmurze oddzielajce nas od Hetytw.
- Oto wielka mdro modego i porywczego przecie monarchy! Czyby dokonao si w tobie cudowne przymierze przezornoci Priama i
walecznoci Achillesa?
- Jestem pewien, e moje zwycistwa doprowadz Hetytw do wciekoci. Ten pokj to tylko zawieszenie broni... Los wiata rozstrzygnie si
wkrtce pod Kadesz.
- Czemu wieczr tak nasycony sodycz przynosi nam jutrzejsze troski?
Bogowie s dla nas okrutni.
- Czy przyjmiesz zaproszenie na dzisiejsz uczt?
- Pod warunkiem, e bd mg wczenie wrci. W moim wieku sen
jest najwysz z cnt.
- Czy marzye kiedy o wiecie bez wojen?
- Piszc Iliad, chc ukaza j w barwach tak przeraajcych, by ludzie

stumili w sobie dz niszczenia. Czy jednak generaowie zechc


posucha gosu poety?
23.
Wielkie migdaowe oczy Tui, zwykle patrzce surowo i przenikliwie,
zalniy na widok Ramzesa tkliwoci. Wyniosa, zachwycajca w swojej
lnianej, doskonale skrojonej sukni, ktr cisna w talii szarf o kocach
opadajcych prawie do ziemi, krlowa matka dugo przygldaa si
faraonowi.
- Naprawd nie odniose adnej rany?
- Sdzisz, e potrafibym j przed tob ukry? Wygldasz jak zawsze
zachwycajco!
- Na moim czole i szyi pojawiy si zmarszczki. Najlepsze kosmetyczki
nie dokonaj cudu.
- Z twego serca pynie nadal gos modoci.
- Jeli tak, zawdziczam to mocy Setiego... Modo to obcy kraj, ktry
tylko ty zamieszkujesz. Po co jednak w radosnym dniu ulega tsknotom?
Nie zawiod ci, zajm swoje miejsce podczas uczty.
Krl wzi matk w ramiona.
- Jeste dusz Egiptu.
- Nie, Ramzesie, jestem tylko jego pamici, odbiciem wczorajszego
dnia, ktremu musimy dochowa wiernoci. Dusz Egiptu jestecie wy
dwoje, krlewscy maonkowie. Czy zaprowadzie trway pokj?
- Pokj tak, lecz nie bdzie on trway. Przywrciem nasz wadz nad
protektoratami, take nad Amurru, spodziewam si jednak rychego odwetu
Hetytw.
- Mylae o ataku na Kadesz, prawda?
- Asza odwid mnie od tej myli.
- Susznie. Twj ojciec zrezygnowa z tej wojny, gdy wiedzia, e
zapacilibymy cikimi stratami.
- Czasy si zmieniy. Kadesz to zagroenie, ktrego nie moemy wci
tolerowa.
- Chod, gocie ju czekaj.

Ani jedna faszywa nuta nie zakcia wystawnej uczty, ktrej


przewodniczyli Ramzes, Nefertari i Tuja. Rome biega bez wytchnienia z
jadalni do kuchni, sprawdzajc kade danie, kosztujc kadego sosu,
wypijajc yk kadego wina.
Asza, Setau i Lotos zajli honorowe miejsca. Asza oczarowa
byskotliw rozmow dwch zgryliwych generaw, Lotos z
przyjemnoci wysuchiwaa niezliczonych mw, w ktrych sawiono jej
urod, a Setau ca uwag skupi na alabastrowym talerzu, ktry suba bez
ustanku napeniaa wymienitymi potrawami.
Arystokracja i kasta wojskowych spdzay wieczr nioscy odprenie,
daleki od trwg o przyszo.
I wreszcie przysza chwila, kiedy Ramzes i Nefertari znaleli si sam na

sam w obszernej paacowej sypialni, gdzie rozstawiono bukiety wonnych


kwiatw. Dominowa zapach jaminu i cibory.
- Czy tym jest wadza krlewska? Tych kilka godzin ukradzionych dla
kobiety, ktr si kocha?
- Tak dugo ci nie byo, tak dugo!...
Pooyli si na wielkim ou, rami przy ramieniu, rka w rk. Rozkoszowali si tym, e znowu s razem.
- To dziwne - powiedziaa Nefertari - twoja nieobecno bya mk, ale
twoja myl nie opucia mnie ani na chwil. Kadego ranka, kiedy szam do
wityni, by odprawi rytuay witu, twj obraz wychodzi z murw i
kierowa moimi ruchami.
- W najciszych chwilach tej kampanii miaem przed oczyma twoj
twarz. Czuem twoj blisko, jakby to ty sprawiaa, e bije skrzydami
Izyda, przywracajc ycie Ozyrysowi.
- Poczya nas magia, ktrej nic nie moe zniszczy.
- Kt miaby do siy?
- Czasem czuj jaki zimny cie... Zblia si, oddala, znowu zblia,
znika.
- Jeli istnieje, unicestwi go, lecz w twym spojrzeniu widz tylko jedno
wiato, agodne i zarazem palce.
Ramzes wspar si na okciu i patrzy na doskonae linie ciaa ony.
Rozpuci jej wosy, zsun ramiczka sukni i obnay powoli sw
ukochan, tak powoli, e przenikn j dreszcz.
- Czyby byo ci zimno?
- Jeste zbyt daleko ode mnie.
Pooy si na niej, ich ciaa zlay si w jedno, ich pragnienia si
poczyy.

O szstej rano Ameni wzi kpiel, przepuka usta natronem i kaza


poda sobie do biura niadanie, na ktre zoya si owsianka, wiey ser i
figi. Osobisty sekretarz krla jad szybko ze wzrokiem wbitym w papirus.
W pewnym momencie ze zdziwieniem usysza odgos sandaw na pytkach posadzki. Czyby jaki gorliwy pracownik? Wytar usta serwetk.
- Ramzes!
- Czemu nie przyszede na uczt?
- Sam spjrz! Kto to za mnie zrobi? Mona by przysic, e te akta si
rozmnaaj. A zreszt wiesz, e wiatowe ycie to nie dla mnie. Chciaem
prosi ci dzisiaj o porann audiencj, by przedstawi rezultaty mojego
zarzdzania.
- Jestem pewny, e s bez zarzutu.
Na penej powagi twarzy Ameniego pojawi si cie umiechu. Zaufanie
Ramzesa to dla niego najcenniejsze dobro.
- Powiedz... Czemu zawdziczam t porann wizyt?
- Chodzi o Serramann.
- To pierwsza sprawa, ktr chciaem z tob omwi.
- Brakowao go nam podczas kampanii. To ty oskarye go o zdrad,
czy tak?

- Dowody przemawiay przeciwko niemu, ale...


- Ale?...
- Podjem ledztwo od nowa.
- Dlaczego?
- Miaem poczucie, e kto mn manipuluje. A owe sawetne dowody
przeciwko Serramannie wydaj mi si coraz mniej przekonujce. Zeznajca
przeciwko niemu kobieta lekkich obyczajw, niejaka Nenufar, zostaa
zamordowana. Jeli za chodzi o dokument, ktry wskazuje, e Sardyczyk
porozumiewa si z Hetytami, chciabym jak najszybciej pokaza go Aszy.
- Obudzimy go, zgoda?
Podejrzenia, jakie mia Asza co do Ameniego, zostay rozproszone. Krl
poczu, e kamie spad mu z serca, ale nie powiedzia ani sowa.

- Gdyby nie to, e Wasza Krlewska Mo zechciae osobicie mnie


odwiedzi - wyzna dyplomata - nie zdobybym si na to, by otworzy
oczy.
- Otwrz te uszy - doradzi Ramzes.
- Czy krl i jego sekretarz nigdy nie pi?
- Los niesusznie uwizionego czowieka wart jest tego, by skrci nieco
noc - powiedzia z naciskiem Ameni.
- O kim mwisz?
- O Serramannie.
- Przecie... przecie sam go...
- Spjrz na te tabliczki.
Asza przetar oczy i przeczyta list, ktry Serramanna napisa do swojego
hetyckiego korespondenta. Obieca, e w razie konfliktu dowodzone przez
niego doborowe oddziay nie wezm udziau w walce.
- To jaki art?
- Czemu tak uwaasz?
- Poniewa wszystkie osobistoci dworu hetyckiego s niezmiernie
podejrzliwe. Przywizuj ogromn wag do strony formalnej, take w
korespondencji tajnej. Kiedy chodzi o list, ktry ma dotrze do Hattusas,
obowizuj okrelone reguy podawania informacji i da. Serramanna
najwyraniej nie ma o tym pojcia.
- A zatem kto sfaszowa pismo Serramanny.
- Bez trudu. Nasz Sardyczyk nie jest zbyt wprawnym pisarzem. I jestem
pewny, e te informacje nigdy nie zostay wysane.
Teraz Ramzes przyjrza si tabliczkom.
- Czy nic nie rzucio si wam w oczy?
Asza i Ameni zaczli si zastanawia.
- Jak na uczniw Kapu, najlepszej uczelni w kraju, nie przejawiacie zbyt
wielkiej przenikliwoci.
- To dla mnie zbyt wczesna pora - usprawiedliwi si Asza. - Ale
oczywicie, autorem tego tekstu musi by Syryjczyk! Ten czowiek zna
dobrze nasz jzyk, ale budowa zda jest charakterystyczna dla syryjskiego.
- Syryjczyk... - powtrzy w zamyleniu Ameni. - Jestem przekonany, e
to ten, ktry opaci Nenufar, kochank Serramanny, eby dostarczya

faszywe dowody przeciwko Sardyczykowi. Potem, obawiajc si, e


kobieta moe mie za dugi jzyk, uzna, i trzeba j unieszkodliwi.
- Zamordowa kobiet! - wykrzykn Asza. - To potworno!
- W Egipcie mieszkaj tysice Syryjczykw - przypomnia Ramzes.
- Miejmy nadziej, e popeni bd, jaki cakiem drobny bd powiedzia Ameni. - Prowadz ledztwo o charakterze administracyjnym i
spodziewam si znale na tej drodze jaki cenny lad.
- Moe to zwyky morderca? - rzuci Ramzes.
- Co masz na myli? - spyta Ameni.
- Chodzi o Syryjczyka zwizanego z Hetytami... Czyby na naszym
terytorium dziaaa siatka szpiegowska?
- Nic nie dowodzi, e istnieje jakie bezporednie powizanie midzy
czowiekiem, ktry spreparowa dowody przeciwko Serramannie, a naszym
najwikszym wrogiem - zauway Asza.
- Masz tego rodzaju zastrzeenia, poniewa jeste rozdraniony, przyjacielu. Okazuje si ty, szef naszej suby wywiadowczej, dowiadujesz si
prawdy, ktra wcale ci si nie podoba.
Ta uwaga Ameniego dotkna do ywego Asz.
- Dzie zacz si le - stwierdzi. - Co gorsza wydaje si, e czekaj nas
nastpne bardzo niepokojce dni.
- Musisz jak najszybciej odnale tego Syryjczyka - poleci mu Ramzes.

Zamknity w celi Serramanna nie zaprzestawa wiczy po swojemu, to


znaczy, goszc swoj niewinno, stara si rozbi mur piciami. Obieca
sobie, e w dniu procesu rozupie gowy swoim oskarycielom - wszystko
jedno, kim bd. Przestraszeni gniewem winia stranicy podawali mu
jado przez drewnian krat. Kiedy w kocu ta krata otworzya si, Serramanna chcia si natychmiast rzuci na czowieka, ktry mia przed nim
stan.
- Wasza Krlewska Mo!
- Widz, e wizienie nie uszczuplio twoich si, Serramanno.
- Nie zdradziem ci, panie!
- Pade ofiar spisku, a ja przyszedem ci uwolni.
- Naprawd wyjd z tej klatki?
- Czyby podawa w wtpliwo sowo swojego krla?
- Czy nadal... czy nadal bdziesz okazywa mi zaufanie?
- Jeste dowdc mojej stray przybocznej.
- Powiem ci wic wszystko, Wasza Krlewska Mo! Powiem to, czego
si dowiedziaem, wyjawi wszystkie prawdy, ktre doprowadziy do tego,
e chciano si mnie pozby.
24.
Serramanna rzuci si na jado, a Ramzes, Ameni i Asza przygldali si,
jak Sardyczyk pochania kolejne dania. Rozsiad si wygodnie w
paacowej jadalni i rozprawi si z pasztetem z gobkw, woowymi
eberkami z rusztu, bobem na gsim smalcu, ogrkami w mietanie,

arbuzem i kozim serem. By tak wygodniay, e z trudem znajdowa czas


na yk mocnego czerwonego wina, ktrego nie zamierza doprawia wod.
Kiedy si w kocu nasyci, obrzuci zym spojrzeniem Ameniego.
- Czemu mnie uwizie, pisarzu?
- Chc prosi ci o wybaczenie. Nie tylko daem si wodzi za nos, ale w
dodatku okazaem niepotrzebny popiech, usprawiedliwiony tylko tym, e
armia gotowaa si ju do wymarszu na pnoc. Wiedz jednak, e
powodowaa mn wycznie troska o bezpieczestwo krla.
- Duo mi przyjdzie z twoich przeprosin!... Posied troch w wizieniu,
a sam przekonasz si, jak tam jest! Gdzie Nenufar?
- Nie yje - odpowiedzia Ameni. - Zostaa zamordowana.
- Nie bd jej aowa. Kto by jej zleceniodawc kto chcia si mnie
pozby?
- Nie wiemy, ale przyjdzie czas, e prawda ujrzy wiato dzienne.
- Ja wiem!
Sardyczyk oprni kolejny kielich wina i otar sobie wsy.
- Mw! - rozkaza krl.
Serramanna zrobi uroczyst min.
- Wasza Krlewska Mo, ostrzegaem ci. Kiedy Ameni mnie aresztowa, gotowaem si do tego, by wyjawi ci par rzeczy, ktre wcale by ci
si nie spodobay.
- Suchamy, Serramanno.
- Czowiekiem, ktry chcia ci usun, panie, jest Rome, rzdca, ktrego sam sobie wybrae. Kiedy kto podrzuci skorpiona do twojej sypialni
na statku, zaczem podejrzewa Setau, ale pomyliem si. Poznaem tego
czowieka dobrze, kiedy si mn opiekowa. To czek prawy, niezdolny do
kamstwa, oszustwa, szkodzenia innym. Co innego Rome. Ten jest
wystpny. Komu atwiej byoby ukra szal Nefertari? Take on albo jaki
jego pomocnik ukrad dzban z suszonymi rybami.
- Po co miaby to zrobi?
- Nie wiem.
- Ameni uwaa, e ze strony Romego nic mi nie grozi.
- Ameni nie jest nieomylny - odparowa zgryliwie Serramanna. Pomyli si co do mnie... I pomyli si co do Romego!
Osobisty sekretarz krla potrzsn przeczco gow.
- Masz jeszcze co do ujawnienia?
- Tak, Wasza Krlewska Mo.
- O kim?
- Chodzi o twojego przyjaciela, Mojesza. Mam niewzruszon opini co
do tego czowieka. Zawsze moim obowizkiem byo zapewnienie ci
bezpieczestwa, nie mog wic niczego skrywa.
Ostre spojrzenie Ramzesa niejednego zbioby z tropu. Serramanna ykn
znowu wina i zrzuci kamie, ktry lea mu na sercu.
- Moim zdaniem Mojesz to zdrajca i spiskowiec. Zamierza stan na
czele Hebrajczykw i zaoy niezalene ksistwo w Delcie. Moe czuje
do ciebie przyja, ale jeli yje, okae si w kocu najbardziej
nieprzejednanym z twoich wrogw.
Ameni zlk si, e krl zareaguje gwatownym wybuchem, ale Ramzes

pozosta dziwnie spokojny.


- Chodzi o domysy czy wyniki ledztwa?
- To wynik pogbionego w miar moliwoci ledztwa. Co wicej,
dowiedziaem si, e Mojesz wielokrotnie kontaktowa si z
cudzoziemcem, ktry podawa si za architekta. Ten czowiek nie szczdzi
mu sw zachty. By te gotw udzieli pomocy. Twj hebrajski
przyjaciel tkwi po uszy w spisku wymierzonym przeciwko Egiptowi.
- Czy wykrye, kto jest tym rzekomym architektem?
- Ameni nie da mi na to czasu.
- Zapomnijmy o tym, co si stao, chocia spotkaa ci krzywda. Musimy
poczy nasze siy.
Po duszej chwili wahania Ameni i Serramanna ucisnli si, nie zmieniajc jednak chmurnego wyrazu twarzy. Pisarz mia uczucie, e si udusi
w potnych ramionach Sardyczyka.
- Trudno o gorsz wiadomo - oznajmi krl. - Mojesz jest uparty, jeli
wic masz racj, Serramanno, nie cofnie si przed niczym. Czy jednak kto
wie, jaki jest jego idea? Czy wie on sam? Musimy go wysucha, zanim
wystpimy z oskareniem o zdrad stanu. A eby go wysucha, trzeba go
odnale.
- Ten faszywy architekt - wtrci si zaintrygowany Asza - jest zapewne
wysokiej klasy intrygantem.
- Nim wyrobimy sobie ostateczn opini - powiedzia Ameni - musimy
rozwietli niejedno miejsce okryte cieniem.
Ramzes pooy do na ramieniu Sardyczyka.
- Serramanno, twoja szczero to przymiot rzadko spotykany. Staraj si
go nie straci.

Przez cay tydzie po tryumfalnym powrocie Ramzesa Szenar jako minister spraw zagranicznych mia do przekazania krlowi same pomylne
wieci. Hetyci nie wystpili z oficjalnym protestem, nie zareagowali na
fakty dokonane. Pokaz egipskiej siy, jej sprawno dziaania przekonay
ich, e lepiej nie ama paktu o nieagresji, jaki narzuci im Seti.
Zanim Asza wyruszy w objazd protektoratw, Szenar wyda uczt,
ktrej honorowym gociem by jego dawny wsppracownik. Asza zaj
miejsce po prawicy gospodarza, ktrego przyjcia oczaroway najwysze
krgi towarzyskie w Pi-Ramzes, i podziwia taniec trzech dziewczt, ktre
miay na sobie tylko szarfy z barwnej tkaniny. Wykonyway pene wdziku
figury taneczne w takt raz ywej, raz tsknej melodii, ktr graa eska
orkiestra zoona z harfistki, trzech flecistek i jednej oboistki.
- Ktr wybierzesz sobie na noc, Aszo?
- Zadziwi ci, Szenarze, ale mam za sob ciki tydzie z pewn
niezaspokojon wdwk i wszystko, o czym marz, to przespa dwanacie
godzin przed wyruszeniem do Kanaanu i Amurru.
- Dziki muzyce i wrzawie moemy spokojnie porozmawia.
- Nie pracuj ju w ministerstwie, ale sdz, e moje nowe zadania
powinny ci si spodoba.
- To najlepsze, co mogo nas spotka.

- Nie masz racji, Szenarze. Ramzes mg by przecie zabity, okaleczony albo zhabiony.
- Nie spodziewaem si, e do swojej wrodzonej mocy doda umiejtnoci
stratega. W gruncie rzeczy jego zwycistwo ma wzgldn warto. Czeg
dokona poza tym, e odzyska protektoraty? Zadziwia mnie tylko bierno
Hetytw.
- Analizuj sytuacj. Kiedy minie szok zaskoczenia, z pewnoci uderz.
- Jakie s twoje plany, Aszo?
- Udzielajc mi szerokich penomocnictw do dziaania w protektoratach,
Ramzes wsun mi do rki potn bro. Udajc, e reorganizuj nasz
system obrony, doprowadz drobnymi kroczkami do jego rozkadu.
- Nie boisz si, e zostaniesz zdemaskowany?
- Udao mi si przekona Ramzesa, eby pozostawi ksita Kanaanu i
Amurru na czele prowincji. To ludzie obudni i znieprawieni. Bez wahania
sprzedadz si kademu, kto zaoferuje wysz cen. atwo przecign ich
do obozu hetyckiego i sawetne przedmurze, o ktrym marzy Ramzes,
okae si zudzeniem.
- Zachowaj ostrono, Aszo. Pamitaj, e gramy o wysok stawk.
- Nie mona wygra, nie podejmujc ryzyka. Najtrudniej bdzie oceni
strategi Hetytw. Na szczcie nie brak mi w tej dziedzinie talentu.
Ogromne imperium od Nubii po Anatolie, imperium, ktrego wadc
bdzie on, Szenar... Nie mia w to uwierzy, ale oto jego marzenie
zmieniao si powoli w rzeczywisto. Ramzes le dobra sobie przyjaci.
Mojesz jest morderc i buntownikiem, Asza - zdrajc, Setau - dziwakiem
bez znaczenia. Pozostaje nieprzejednany i nieprzekupny Ameni, ktry nie
ma na szczcie adnych ambicji.
- Trzeba wcign Ramzesa w bezsensown wojn - cign Asza - by
okaza si wadc, ktry doprowadzi Egipt do katastrofy, ty za wyjdziesz
na zbawc. Oto kierunek dziaania, o ktrym nie powinnimy zapomina.
- Czy to jedyne zadanie, jakie powierzy ci Ramzes?
- Nie. Mam poza tym odnale Mojesza. Krl przykada wielk wag
do przyjani. Chocia Sardyczyk twierdzi, e Hebrajczyk dopuci si
zdrady stanu, faraon nie potpi dawnego przyjaciela, pki go nie wysucha.
- Trafie na jaki lad?
- Nie. Albo Mojesz umar na pustyni z pragnienia, albo ukry si w
jednym z niezliczonych plemion, ktrych mnstwo wdruje po Synaju i
Negeb. Jeli skry si gdzie w Kanaanie albo Amurru, wczeniej czy
pniej trafi na niego.
- Jeeli stanie na czele jakiego zbuntowanego plemienia, moe si
okaza dla nas czowiekiem poytecznym.
- Jest pewien szczeg, ktry budzi niepokj - rzek Asza. - Zdaniem
Serramanny Mojesz mia jakie tajemnicze kontakty z pewnym
cudzoziemcem.
- Tutaj, w Pi-Ramzes?
- Tak.
- Czy wykryto, kim jest ten czowiek?
- Nie. Wiadomo tylko, e podawa si za cudzoziemca.
Szenar uda obojtno. Okazuje si wic, e Ofir nie jest tak zupenie

nie znany. Wprawdzie nadal pozosta cieniem, ale stanowi potencjalne


zagroenie. Pod adnym pozorem nie moe doj do ujawnienia jego
powiza z Szenarem. Uprawianie czarnej magii wymierzonej przeciwko
faraonowi grozi kar mierci.
- Ramzes nakaza odnale tego osobnika - doda Asza.
- Pewnie to jaki Hebrajczyk, ktry nie osiad nigdzie na stae... Moe to
on poprowadzi Mojesza na drog wygnania. Gotw bybym si zaoy,
e nie ujrzymy ju nigdy ani jednego, ani drugiego.
- To do prawdopodobne... Moemy w tej sprawie liczy na Ameniego.
Zwaszcza e popeni powany bd co do Serramanny.
- Mylisz, e Serramanna mu wybaczy?
- Sardyczyk nie wydaje si czowiekiem, ktry atwo puszcza w niepami uraz.
- Czy nie wpad w czyj puapk? - zapyta Szenar.
- Pewien Syryjczyk przekupi prostytutk, eby oskarya Serramann, a
potem udusi j, eby go nie zdradzia. Ten sam cudzoziemiec sfaszowaa
pismo Serramanny, by oskarono pirata o knowania z Hetytami. Kamstwo
zrcznie podsunite, ale zbyt powierzchowne.
Szenar z trudem zachowywa obojtny wyraz twarzy.
- A to oznacza...
- e na naszym terytorium dziaa siatka szpiegowska.
Raia, syryjski kupiec, gwny sprzymierzeniec Szenara, znalaz si w
trudnej sytuacji. I wanie Asza, drugi wany sojusznik, stara si teraz
odnale tamtego i aresztowa!
- Czy chcesz, eby moje ministerstwo zajo si poszukiwaniem Syryjczyka?
- To zadanie dla mnie i dla Ameniego. Lepiej dziaa dyskretnie, eby
nie sposzy zwierzyny.
Szenar wypi duy yk biaego wina z Delty. Asza nigdy si nie dowie,
jak bardzo mu pomg.
- Pewnego dostojnika czekaj powane kopoty - wyjawi z rozbawieniem mody dyplomata.
- Kogo?
- Grubasa Romego, paacowego rzdc i tyrana. Serramanna zarzdzi
nadzr nad tym czowiekiem, jest bowiem przekonany, e Rome zasuguje
na uwizienie.
Szenar poczu bl w krzyach jak zmczony zapanik, udao mu si
jednak nadal zachowa obojtny wyraz twarzy. Musi dziaa szybko,
bardzo szybko, jeli chce rozproszy ciemne chmury, ktre zaczy si
gromadzi nad jego gow.
25.
Zblia si koniec pory wylewu. Chopi ponaprawiali ju rada, do
ktrych teraz zaprzgali woy, eby przed zasiewem wzruszy yzny
namu. Poniewa wylew by w sam raz, ani za may, ani za duy, bya
waciwa ilo wody, by oczekiwa naleytego wzrostu upraw. Bogowie
sprzyjali Ramzesowi. Take w tym roku spichlerze wypeni si zboem i

lud faraona nie zazna godu.


Rome, rzdca paacu, nie przepada za penymi sodyczy dniami koczcego si padziernika i nioscymi czasem ochodzenie porywami wiatru.
Kiedy co budzio jego trosk, zaraz ty. Poniewa zmartwie przybywao,
wyrs mu brzuch, ktry utrudnia oddychanie i zmusza do przysiadania co
chwila na stoku, zanim mg z powrotem przystpi do wyczerpujcej
krztaniny.
Serramanna nie dawa mu chwili wytchnienia. Jeli za przestawa za
nim sam chodzi, przysya ktrego ze swoich zbirw, ktrych barczyste
postacie musiay by zauwaone zarwno w paacu, jak i na targu, gdzie
rzdca dokonywa osobicie zakupw niezbdnych do krlewskiej kuchni.
Niegdy Rome z przyjemnoci rozmyla o nowym przepisie, o nowej
mieszance korzeni lotosu, gorzkiego ubinu, ktry trzeba gotowa w kilku
wodach, dyni, ciecierzycy, sodkiego czosnku, migdaw i pokrojonego na
kawaki i upieczonego na ruszcie okonia, ale teraz nawet to jake przecie
pocigajce zajcie nie pomagao zapomnie ani na chwil o tym, e jest
ledzony.
Ten olbrzym Serramanna myli, e wszystko mu wolno. Zwaszcza
teraz, kiedy zosta oczyszczony z zarzutw. Jednak Rome nie mg
pozwoli sobie na protesty. Kiedy yje si ze cinitym sercem i niezbyt
czystym sumieniem, czy mona by w zgodzie z samym sob?

Serramanna odznacza si cierpliwoci waciw piratowi. Czyha na


bd swojej ofiary, tego grubasa o nalanej twarzy i mrocznej duszy.
Instynkt go nie zawid. Od wielu miesicy podejrzewa Romego o
tchrzostwo, przywar, ktra prowadzi do najwikszych podoci. Chocia
Rome otrzyma wane stanowisko, cierpia na niebezpieczn chorob: na
chciwo. Nie zadowoli si pozycj na dworze i pragn do wadzy, jak
mia nad innymi, dorzuci skromn choby fortunk. Dziki
nieprzerwanemu nadzorowi Serramanna wystawia nerwy rzdcy na cik
prb. Prdzej czy pniej Rome popeni bd, a moe nawet wyzna swoj
zbrodni.
Zgodnie z przewidywaniami Serramanny rzdca nie odway si nikomu
poskary. Gdyby by niewinny, bez wahania zwrciby si do krla.
Sardyczyk nie omieszka podkrela tego faktu w codziennych raportach,
jakie skada Ramzesowi. Po kilku dniach stosowania tej metody
Serramanna rozkaza swoim ludziom ledzi dalej Romego, ale teraz tak,
by ich nie widzia. Rome pomyli, te uwolni si wreszcie z jarzma, i by
moe pobiegnie do ewentualnego wsplnika, ktry zapaci mu za kradzie.
Do zachodu soca byo jeszcze daleko, kiedy Sardyczyk uda si do
biura Ameniego. Sekretarz ukada w wielkiej szafie z drewna
sykomorowego papirusy, ktre nagromadziy si cigu dnia.
- Co nowego, Serramanno?
- Na razie nic. Rome to twardszy orzech do zgryzienia, ni mylaem.
- Nadal ywisz do mnie uraz?
- Hmm... Nieatwo zapomnie o prbie, jak przez ciebie przeszedem.
- Na nic si zda, jeli raz jeszcze poprosz ci o wybaczenie, ale mog

zaproponowa ci co lepszego. Czy zechcesz pj ze mn do urzdu


kadastralnego?
- Czyby chcia, bym uczestniczy w twoim ledztwie?
- Wanie tak.
- Niech reszta urazy wypynie ze mnie jak ze soki z organizmu!
Chodmy!

Drobiazgowi urzdnicy kadastru potrzebowali wielu miesicy, by osign sprawno, jak mogli si pochwali ich koledzy memficcy.
Przyzwyczajenie si do nowej stolicy, inwentaryzacja terenw i domw,
przypisanie im wacicieli i lokatorw - wszystko to wymagao
pracochonnego sprawdzania. Dlatego sprawa przedstawiona przez
Ameniego, chocia uznana za piln, tak dugo czekaa na zaatwienie.
Serramanna uzna, e dyrektor kadastru, ysy i chudy
szedziesiciolatek, sprawia jeszcze pospniejsze wraenie ni Ameni.
Blado lica wskazywaa, e urzdnik ten nigdy nie przebywa na socu,
nigdy nie owiewa go wiatr. Powita goci z lodowat uprzejmoci i
poprowadzi przez labirynt uoonych w stosy drewnianych tabliczek i
papirusw spoczywajcych w przegrdkach szafek.
- Dzikuj, e zechcia nas przyj o tak pnej porze - powiedzia
Ameni.
- Wydawao mi si, ze zaley ci na jak najwikszej dyskrecji.
- To prawda.
- Nie ukrywam, e twoja proba kosztowaa nas mnstwo pracy, ale w
kocu udao si znale waciciela wskazanego domu.
- Kt to taki?
- Kupiec pochodzcy z Memfis, niejaki Renuf.
- Czy znasz jego gwn rezydencj w Pi-Ramzes?
- Mieszka w paacyku w poudniowej czci starego miasta.

Przechodnie odskakiwali w popochu przed dwukonnym rydwanem, ktrym powozi Serramanna. Ameni zamkn oczy; serce podchodzio raz po
raz do garda. Wz nie zwalniajc, wjecha na most nad kanaem, ktry
oddziela nowe dzielnice stolicy od starego Awaris. Koa skrzypiay,
obudowa dygotaa, ale rydwan jako si nie przewrci.
W starej dzielnicy pikne paacyki tonce w zieleni wypielgnowanych
ogrodw ssiadoway z jednopitrowymi skromnymi domkami. W ten
jesienny wieczr mieszkacy wraliwi na chd ogrzewali ju swoje domy,
palc patyki albo wysuszony mu.
- To tutaj - oznajmi Serramanna.
Ameni tak mocno ciska rzemie, trzymajc si rydwanu, e nie mg
teraz rozewrze doni.
- Co nie tak?
- Nie, nie!...
- No to do roboty! Jeli ptaszek jest w gniazdku, sprawa bdzie raz, dwa

rozwikana.
Ameni wyplta si z rzemieni i na trzscych si nogach ruszy za
Sardyczykiem.
Odwierny Renufa siedzia przed ozdobionym pnczami ogrodzeniem z
nie wypalonych cegie. Zajada chleb i ser.
- Chcemy rozmawia z kupcem Renufem - powiedzia Serramanna.
- Nie ma go.
- Gdzie go znajdziemy?
- Wyjecha do rodkowego Egiptu.
- Kiedy wrci?
- Nie mam pojcia.
- A kto ma pojcie?
- Hmm... Chyba nikt.
- Zawiadom nas o jego powrocie.
- Niby dlaczego?
W oku Serramanny pojawi si zy bysk. Chwyci odwiernego pod
pachy i podnis do gry.
- Bo takie jest yczenie faraona. Jeli spnisz si choby godzin,
bdziesz mia ze mn do czynienia.

Szenara drczya bezsenno i palenie w odku. Rai nie byo w PiRamzes, naleao wic jak najszybciej wyprawi si do Memfis, eby
uprzedzi go o grocym niebezpieczestwie oraz porozmawia z Ofirem.
Minister spraw zagranicznych musia jednak uzasadni swj wyjazd do
dawnej stolicy. Tak si szczliwie zoyo, e mia omwi pewne
zarzdzenia administracyjne z wyszymi urzdnikami memfickimi.
Wyruszy wic w imieniu faraona na pokadzie statku, jednak o wiele za
wolnego jak na jego potrzeby.
Albo Ofir znajdzie sposb, eby zmusi Romego do milczenia, albo
Szenar bdzie si musia pozby maga, nie zwaajc na to, e rytua
rzucania uroku nie zosta jeszcze zakoczony. Nie aowa, e wznis
szczelne przegrody midzy swoimi sojusznikami. Ostatnie wydarzenia
potwierdziy suszno tej strategii. Czowiek tak subtelny i niebezpieczny
jak Asza z pewnoci nie byby zachwycony, gdyby dowiedzia si, e
Szenar zwiza si z hetyck siatk szpiegowsk, nad ktr sam nie miaby
adnej kontroli. A Raia, osobnik przebiegy i okrutny, ktremu wydawao
si, e manipuluje starszym bratem Ramzesa, nie znisby tego, i Szenar
prowadzi swoj osobist gr, niezalen od powiza hetyckich. Co si za
tyczy Ofira, lepiej, eby pozosta zamknity w swych gronych mocach i
nieuniknionym szalestwie.
Asza, Raia, Ofir... Trzy sztuki ownej zwierzyny, ktre tylko Szenar
mg poskromi w celu zapewnienia sobie pomylnej przyszoci - pod
warunkiem jednak, e bdzie umia odsun od siebie zagroenia, jakie
wszyscy trzej mog cign na niego swymi nierozwanymi
posuniciami.
W pierwszym dniu pobytu w Memfis Szenar przyjmowa wyszych
urzdnikw, z ktrymi mia odby narady, i wyda w swoim paacyku

jedno z owych penych przepychu przyj, jakich tajemnic tylko on


posiad. Przy tej sposobnoci poleci swemu ochmistrzowi sprowadzi
kupca Rai. Raia zaproponuje mu pikne wazy, ktrymi ozdobi sal
jadaln.
Kiedy chd zacz doskwiera, gocie opucili ogrd i schronili si w
paacyku.
- Przyszed kupiec - oznajmi ochmistrz.
Gdyby starszy brat Ramzesa wierzy w bogw, z pewnoci zoyby im
w tym momencie podzikowanie. Z udawan niedbaoci ruszy w stron
wejcia.
Mczyzna, ktry go powita, nie by Rai.
- Kim jeste?
- Zarzdc skadw Rai w Memfis.
- Och... Przywykem rozmawia o interesach z twoim panem.
- Uda si do Teb i Elefantyny, eby omwi kontrakt dotyczcy dostawy luksusowych konserw. Przyniosem ci jednak, panie, kilka piknych
waz do obejrzenia.
- Poka.
Szenar obejrza wazy.
- Nic nadzwyczajnego... Kupi jednak dwie.
- Cena jest bardzo umiarkowana, panie.
Szenar potargowa si chwil dla formy, a potem kaza ochmistrzowi
zapaci za wazy.
Nieatwo byo teraz umiecha si i prowadzi bah pogawdk, ale
Szenar sprosta i temu. Nikt si nie domyli, e uroczego i rozmownego
jak zawsze ministra spraw zagranicznych drczy gboki niepokj.

- Jeste pikna - powiedzia do Grymanej.


Omdlewajca, wysoka brunetka pozwalaa, eby nadskakiwaa jej gromadka modych arystokratw, ktrzy nigdy nie mieli nic istotnego do
powiedzenia.
- Twoje przyjcie jest wspaniae, Szenarze.
Poda jej rami i poprowadzi w stron portyku biegncego wzdu sali.
- Jutro rano odwiedz Ofira. Niech nie way si nigdzie wychodzi.
Grozi mu niebezpieczestwo.
26.
Grymana otworzya drzwi willi. Szenar odwrci si, eby sprawdzi,
czy nikt za nim nie idzie.
- Wejd, Szenarze.
- Nic si nie dzieje?
- Nic, bd spokojny. Rzucanie uroku postpuje - zapewnia go siostra. Lita zachowuje si wspaniale, ale jest wta, nie moemy wic niczego
przyspiesza. Czemu jeste taki wzburzony?
- Czy mag ju wsta?
- Pjd po niego.

- Nie otaczaj go tak czci, siostrzyczko.


- To wspaniay czowiek, ktry przywrci panowanie prawdziwego
boga. Nie ma wtpliwoci, e jest narzdziem przeznaczenia.
- Przyprowad go. Nie mam czasu.
Ubrany w powczyst czarn sukni mag skoni si przed Szenarem.
- Ofirze, musisz std znikn. Jeszcze dzisiaj.
- Co si stao, panie?
- Widziano ci w Pi-Ramzes rozmawiajcego z Mojeszem.
- Czy podano mj dokadny opis?
- Nie sdz, ale prowadzcy ledztwo wiedz, e udawae architekta i e
jeste cudzoziemcem.
- To niewiele, panie. Mam dar, ktry sprawia, e nikt mnie nie widzi.
- Bye nieostrony.
- Musiaem odby rozmow z Mojeszem. By moe jutro bdziemy z
tego zadowoleni.
- Ramzes wrci w doskonaym zdrowiu ze swojej wyprawy do protektoratw. Chce teraz za wszelk cen odnale Mojesza. Wie o twoim
istnieniu. Jeli wiadkowie ci wska, zostaniesz aresztowany i przesuchany.
Umiech Ofira zmrozi krew w yach Szenara.
- Sdzisz, e kogo takiego jak ja mona tak po prostu aresztowa?
- Boj si, e popenie bd.
- Jaki to?
- Zaufae Romemu.
- Czemu mylisz, e mu zaufaem?
- Ukrad na twj rozkaz szal Nefertari i dzban z rybami z Domu ycia w
Heliopolis.
- Twoje sowa robi na mnie ogromne wraenie, dostojny Szenarze, ale
jest w nich pewna nieciso. Szal ukrad Rome, ale dzban jeden z jego
przyjaci, memficki dostawca.
- Dostawca!... A jeli okae si, e ma za dugi jzyk?
- Ten czowiek zmar na atak serca.
- To bya mier... naturalna?
- Kada mier staje si w kocu naturalna, dostojny Szenarze, kiedy
serce nie bije.
- Pozostaje wic ten grubas Rome... Serramanna jest przekonany o jego
winie i nie daje mu chwili wytchnienia. Jeli Rome zacznie mwi, wyda
ci. Czarownikw, ktrzy rzucaj uroki na kogo z rodziny krlewskiej,
czeka kara mierci.
Ofir nie przesta si umiecha.
- Chodmy do mojego laboratorium.
Obszerny pokj by wypeniony papirusami, pytkami koci soniowej
pokrytymi napisami, czarkami z kolorowymi substancjami i sznureczkami.
adnego baaganu, przyjemna wo kadzide. To miejsce bardziej
przypominao pracowni artysty albo starannie utrzymane biuro pisarza ni
jaskini czarnoksinika.
Ofir rozpostar rce nad lecym na trjnogu zwierciadle. Potem nala na
zwierciado troch wody i poprosi Szenara, eby zechcia podej. W

zwierciadle pojawia si twarz, ktra zacza przybiera coraz wyraniejszy


ksztat.
- To Rome! - wykrzykn Szenar.
- Rzdca Ramzesa jest zacnym czowiekiem - powiedzia Ofir - lecz
sabym, chciwym i atwo ulegajcym wpywom. Nie trzeba wielkiej magii,
eby go zaczarowa. Kradzie, ktrej si dopuci, by ratowa swoj skr,
pali go od rodka jak kwas.
- Jeli Ramzes zacznie go wypytywa, Rome wszystko ujawni.
- Bynajmniej, dostojny Szenarze.
Lewa rka Ofira zakrelia krg nad zwierciadem. Woda zawrzaa i brz
zacz pka.
Wstrznity Szenar zrobi krok do tyu.
- Czy ta magiczna sztuczka wystarczy, eby uciszy Romego?
- Moesz uzna ten kopot za nie istniejcy. Przeprowadzka wydaje mi
si zbdna. Czy nie zapisae tego domu na imi swojej siostry?
- To prawda.
- Wszyscy widz, jak wchodzi i wychodzi. Lita i ja jestemy jej
gorliwymi sugami i nie zamierzamy bka si po miecie. Pki nie
unicestwimy zapr, ktre broni krlewskich maonkw, ni ona, ni ja nie
wyjdziemy z tego domu.
- A co z wyznawcami Atona?
- cznikiem jest twoja siostra. Wydaem stosowny rozkaz i nie daj w
tej chwili znaku ycia. Czekaj na wielk chwil.
Uspokojony nieco Szenar opuci dom. Nic go nie obchodzia gromada
nawiedzonych czcicieli Atona. Niepokoio go jednak to, e nie moe sam
pozby si rzdcy. Pozostaa nadzieja, e sowa maga nie byy czczymi
przechwakami.

Nil by rzek cudown. Dziki jego wartkiemu nurtowi statek posuwa


si z szybkoci ponad trzynastu kilometrw na godzin i Szenarowi
wystarczyy dwa dni na pokonanie odlegoci dzielcej Memfis od PiRamzes.
Uda si do swojego ministerstwa, zwoa pospiesznie zebranie najwaniejszych wsppracownikw, zapozna si z depeszami, ktre napyny zza granicy, oraz z pismami, ktre przysali dyplomaci penicy sub w
protektoratach. Nastpnie, nie zwaajc na zachmurzone niebo, z ktrego
lada chwila mg spa deszcz, kaza si zanie w lektyce do paacu
krlewskiego.
Pi-Ramzes byo piknym miastem, chocia brakowao mu patyny
Memfis i uroku, jaki daje przeszo. Po objciu wadzy Szenar zamierza
pozbawi to miasto rangi stolicy - przede wszystkim dlatego, e nosio zbyt
wyrane pitno Ramzesa. Ludno z oywieniem i radonie krztaa si
wok swoich codziennych spraw, jakby pokj mia trwa wiecznie, jakby
ogromne imperium hetyckie zapado si w bezdenn otcha zapomnienia.
Szenar da si na chwil uwie tej zudzie prostego ycia, ktrego rytm
wyznaczaa mdro zmieniajcych si pr roku. Czy nie lepiej byoby
podporzdkowa si, jak cay egipski lud, wadzy Ramzesa?

Nie, nie urodzi si sug. By czowiekiem na miar wielkiego krla, o


ktrym nie zapomni historia - monarchy, ktry ma wizj o wiele
rozleglejsz ni wizja Ramzesa i wielkiego wodza Hetytw. Z jego myli
narodzi si nowy wiat, a on, Szenar, bdzie jego panem.
Faraon nie kaza bratu dugo czeka. Koczy wanie rozmow z
Amenim, ktremu Str liza twarz. Osobisty sekretarz krla i minister
spraw zagranicznych pozdrowili si chodno, a tozoty pies uoy si w
bladej plamie sonecznej.
- Jak si udaa podr, Szenarze?
- Wybornie. Musisz mi wybaczy, ale nie mog wyrzec si swojej
mioci do Memfis.
- Kt mgby ci za to gani? To miasto niezwyke i Pi-Ramzes nigdy
nie bdzie si mogo z nim rwna. Gdyby zagroenie hetyckie nie
przybrao takich rozmiarw, nie musiabym budowa nowej stolicy.
- Administracja memficka pozostaje wzorem urzdniczej sumiennoci.
- Rozmaite suby w Pi-Ramzes te pracuj sprawnie. Czy twoje
ministerstwo nie jest najlepszym tego dowodem?
- Wierz mi, nie prbuj unika kopotliwych wieci, ale nie dotara do
mnie adna niepokojca wiadomo. Ani oficjalna, ani nieoficjalna. Hetyci
milcz.
- adnych prb interpretacji ze strony naszych sub dyplomatycznych?
- Anatolijczycy s zbici z tropu twoimi zwycistwami, gdy nie wyobraali sobie, e armia egipska moe dziaa tak szybko i sprawnie.
- By moe.
- Czemu mielibymy w to wtpi? Gdyby byli pewni swojej siy, wystpiliby co najmniej z energicznym protestem.
- Mieliby uszanowa granic ustanowion przez Setiego?... Nie wierz.
- Skd tyle pesymizmu, Wasza Krlewska Mo?
- Racj bytu imperium hetyckiego jest ekspansja terytorialna.
- Moe Egipt jest zbyt duym ksem, by mg go atwo przekn nawet
wygodzony wrg.
- Kiedy kasta wojskowa prze do wojny, nie powstrzyma jej ani mdro,
ani adne argumenty.
- Tylko potny przeciwnik moe zniechci Hetytw do dziaa.
- Czyby gosi, Szenarze, konieczno intensywnych zbroje i zwikszenia liczebnoci wojska?
- C innego moemy uczyni?
Poniewa promie soca zgas, Str wskoczy na kolana krla.
- Czy nie oznaczaoby to wypowiedzenia wojny? - zaniepokoi si
Ramzes.
- Hetyci rozumiej tylko jzyk siy. Ty te tak uwaasz, jeli dobrze
odczytaem twoje zamiary.
- Zaley mi take na wzmocnieniu naszego systemu obronnego.
- Chcesz, eby nasze protektoraty stanowiy mocn stref buforow.
Wiem... Cikie zadanie dla twojego przyjaciela, Aszy, cho to czowiek
nie pozbawiony ambicji.
- Czy uwaasz, e jest to ambicja zbyt wybujaa?
- Asza jest mody, odznaczye go niedawno i podniose do rangi jednej

z najwaniejszych osobistoci w pastwie. Tak szybki awans mg mu uderzy do gowy... Nikt nie przeczy, e ma wspaniae kwalifikacje, czy
jednak nie naley zachowa pewnej ostronoci?
- Zdaj sobie spraw, e wojskowi poczuli si niedostatecznie
uhonorowani, ale Asza to najwaciwszy czowiek w obecnej sytuacji.
- Jest pewien szczeg. Niezbyt wany, ale poczucie obowizku kae mi
o nim wspomnie. Wiem, e suba paacowa opowiada, co jej lina na
jzyk przyniesie, moe jednak warto przyjrze si bliej niektrym
plotkom. Mj rzdca, ktry darzy przyjani jedn z pokojwek krlowej,
twierdzi, e widziaa ona, jak Rome krad szal Nefertari.
- Czy zechce zoy zeznanie?
- Rome stara si j nastraszy. Dziewczyna boi si jego zemsty.
- Czybymy yli w krainie rozbjnikw, a nie na ziemi, ktr rzdzi
prawo Maat?
- Moe powiniene najpierw skoni do mwienia Romego. Potem ta
maa wyzna to, co wie.
Poddajc krytyce Asz, a zwaszcza denuncjujc Romego i nakaniajc
Ramzesa do dziaania w tym zakresie, Szenar podj niebezpieczn gr,
ktra jednak powinna zapewni mu wiksze zaufanie faraona. Jeli tajemne
praktyki Ofira oka si nieskuteczne, Szenar zadusi go wasnymi rkami.
27.
Rome znalaz tylko jeden sposb umierzenia trwogi, ktra tak
podsycaa jego apetyt. Zamyli przyrzdzi niezwyk marynat, ktr
nazwie smakoykiem Ramzesa i ktrej przepis kucharze bd
przekazywa sobie z pokolenia na pokolenie. Zamkn si w wielkiej
paacowej kuchni. Chcia pracowa sam. Wybra sodki czosnek,
najwyszej jakoci cebul, najlepszy rocznik czerwonego wina z oaz, oliw
z Heliopolis, ocet przyprawiony najlepsz sol z ziemi Seta, kilka
gatunkw aromatycznych zi, niezwykle delikatne filety z nilowego
okonia i godn uczty bogw woowin. Po zamarynowaniu skadniki te
zyskaj niepowtarzalny aromat, ktry zachwyci krlewskie podniebienie i
uczyni Romego niezastpionym.
Chocia wyda wyrane polecenie, by nie przeszkadzano mu w pracy,
drzwi kuchni nagle otworzyy si.
- Mwiem przecie!... Och, Wasza Krlewska Mo! Kuchnia to miejsce nie dla ciebie, panie!
- Czy jest w moim krlestwie miejsce, do ktrego nie miabym wstpu?
- Nie to miaem na myli. Wybacz, panie, ja...
- Czy mog sprbowa twojego dania?
- Marynata nie jest jeszcze gotowa, to dopiero przygotowania. Przyrzdz jednak niezwyke danie, ktre wejdzie do kulinarnych rocznikw
Egiptu!
- Czy lubisz tajemnice, Rome?
- Nie, nie... cho dobra kuchnia wymaga dyskrecji. Przyznaj, e strzeg
zazdronie swoich sekretw.
- Czy nie chcesz mi wyzna niczego ponadto?

Wysoka posta Ramzesa przytaczaa Romego. Rzdca skuli si i


spuci wzrok.
- W moim yciu nie ma adnej tajemnicy, Wasza Krlewska Mo.
Toczy si cakowicie w murach tego paacu i powicone jest bez reszty
subie mojemu panu, wycznie subie mojemu krlowi.
- Doprawdy? Powiada si, e kady ma swoje saboci. Co wic jest
twoim sabym punktem?
- Ja... ja nie wiem. Zapewne akomstwo.
- Czy twoja paca jest niezadowalajca?
- Nie! Ale skd!
- Stanowisko rzdcy paacu budzi zawi, ale nie zapewnia majtku.
- Nie myl o bogactwie, zapewniam ci panie!
- Kt oparby si szczodrej zapacie za drobn przysug?
- Suba Waszej Krlewskiej Moci przynosi mi tyle satysfakcji, e...
- Skocz z tymi kamstwami, Rome. Czy przypominasz sobie godny
ubolewania epizod ze skorpionem w mojej sypialni?
- Na szczcie nic ci si nie stao!
- Obiecano ci, e jad mnie nie zabije i e nigdy nie zostaniesz o nic
oskarony, prawda?
- To nieprawda, panie, przysigam, e to nieprawda!
- Nie powiniene by ulega, Rome. Po raz drugi wykorzystano twoje
tchrzostwo, polecajc ci ukra ulubiony szal krlowej. I z pewnoci
masz co wsplnego z kradzie dzbana z rybami.
- Nie, Wasza Krlewska Mo, zapewniam...
- Widziano ci.
Rome nie mg zapa tchu. Na czoo wystpiy wielkie krople potu.
- To niemoliwe...
- Powiedz, Rome: masz niegodziw dusz czy tylko pade ofiar okolicznoci?
Rzdca poczu gwatowny bl w gbi piersi. Chcia teraz wyjawi
wszystko krlowi, pozby si gryzcych wyrzutw sumienia. Pad na
kolana i uderzy gow o st, na ktrym czekay przygotowane skadniki
marynaty.
- Nie, panie, nie jestem niegodziwy... Byem saby, zbyt saby. Musisz
mi wybaczy, panie!
- Pod warunkiem, e dowiem si w kocu caej prawdy.
Z mgy zasnuwajcej oczy Romego wyonia si twarz Ofira, twarz spa
o zakrzywionym dziobie. Drapieny ptak rozdziera jego ciao i poera
serce.
- Kto rozkaza ci popeni te przestpstwa?
Rome chcia wyzna, ale imi Ofira nie mogo, przej mu przez usta.
Przytoczy go lepki strach, ktry zmusza do ucieczki w nico, by
unikn straszliwej kary. Rome podnis bagalne spojrzenie na Ramzesa i
jego rka chwycia mis z prbk marynaty. Sos wyla mu si na twarz.
Rzdca run martwy na ziemi.

- Jaki wielki! - powiedzia Cha, patrzc na Zabijak, lwa Ramzesa.

- Boisz si go? - spyta syna krl.


Dziewicioletni Cha, syn Ramzesa i Izet urodziwej, by chopcem
powanym. Zabawy stosowne do jego wieku nudziy go, wola pisa albo
czyta i wikszo czasu spdza w paacowej bibliotece.
- Troch si przestraszyem.
- I susznie, Cha. Zabijaka jest bardzo niebezpieczny.
- Ale ty si go nie boisz, bo jeste faraonem.
- Ten lew i ja jestemy przyjacimi. Kiedy by bardzo may, uksi go w
Nubii w. Ja go wtedy znalazem, Setau wyleczy i od tego czasu ju si
nie rozstajemy. Zabijaka te uratowa mi ycie.
- Przy tobie jest zawsze agodny?
- Zawsze. Ale tylko przy mnie.
- Rozmawia z tob?
- Tak, mwi oczami, apami, mruczeniem... I rozumie, co ja mu mwi.
- Chciabym dotkn jego grzywy.
Lecy w pozycji sfinksa lew przyglda si mczynie i dziecku. Z
jego paszczy doby si cichy pomruk, i may Cha przywar do nogi ojca.
- Gniewa si?
- Nie, pozwala, by go pogaska.
Spokj ojca da chopcu pewno siebie i Cha podszed do lwa.
Niepewna maa rka najpierw musna wspania grzyw, a potem
pogaskaa j mielej. Lew znw zamrucza.
- Czy mog wej mu na grzbiet?
- Nie, Cha. Zabijaka jest dumnym wojownikiem. Okaza ci wielk
yczliwo, ale niczego wicej nie mona od niego da.
- Napisz jego histori i opowiem j mojej siostrzyczce, Meritamon. Na
szczcie zostaa w ogrodzie paacowym z krlow... Taki wielki lew z
pewnoci przestraszyby ma dziewczynk.
Ramzes podarowa synowi now paletk pisarza i pudeko na pdzelki.
Prezent zachwyci chopca, ktry zaraz chcia wyprbowa nowe przybory
i po chwili by ju pochonity pisaniem. Ojciec nie przeszkadza mu. By
szczliwy, e moe smakowa t niezwyk chwil po przeyciu, jakim
bya straszna mier rzdcy, ktrego twarz natychmiast pokrya si
bruzdami niczym twarz starca. Umar ze strachu, nie ujawniajc imienia
tego, ktry doprowadzi go do zguby. Jaka istota ze wiata mrokw
podja walk z Ramzesem. I by to wrg nie mniej grony ni Hetyci.

Szenar nie posiada si z radoci. Naga mier Romego wskutek ustania


pracy serca zniszczya trop prowadzcy do Ofira. Obietnica maga nie bya
czcz przechwak. Jego magia zabia grubego rzdc, ktry nie wytrzyma
przesuchania krla. Nikt w paacu nie by zaskoczony. Cierpicy na
obsesj jedzenia Rome cigle ty i nie przestawa si miota. Obronite
tuszczem i osabione wskutek staego napicia serce nie wytrzymao.
Do satysfakcji z powodu zniknicia problemu, jaki stanowio samo
istnienie Romego, dosza jeszcze jedna - powrt do Pi-Ramzes Rai,
syryjskiego kupca, ktry pragn przyj do Szenara, eby pokaza mu
kolejn wspania waz. Do spotkania doszo w listopadowe

przedpoudnie, spokojne i soneczne.


- Jak ci si udaa podr na poudnie?
- Bya bardzo mczca, dostojny Szenarze, ale te bardzo owocna.
Brdka Syryjczyka bya starannie przystrzyona w szpic. Mae,
kasztanowe, bardzo ywe oczy rozglday si po sali kolumnowej, w ktrej
Szenar wystawi swoje arcydziea. Raia odwin ptno okrywajce
brzuchat waz z brzu, ozdobion gronami winnymi i stylizowanymi
limi winoroli.
- Pochodzi z Krety. Kupiem j od pewnej bogatej tebanki, ktrej ju si
opatrzya. W dzisiejszych czasach nie wytwarza si ju takich.
- Wspaniaa, to prawda! Dobijemy targu, przyjacielu.
- Jestem szczliwy, panie, ale...
- Czyby owa szlachetna dama postawia jakie warunki?
- Nie, ale cena jest do wygrowana... To rzecz jedyna w swoim
rodzaju, naprawd wyjtkowa.
- Postaw ten cud na podstawie i chod do mojego biura. Jestem pewny,
e dojdziemy do porozumienia.
Zamkny si za nimi grube sykomorowe drzwi. Nikt ich teraz nie
usyszy.
- Jeden z pomocnikw donis mi, e przybye do Memfis, eby kupi
ode mnie waz, skrciem wic podr i wrciem najszybciej, jak mogem
do Pi-Ramzes.
- Byo to konieczne.
- Co si stao?
- Serramanna zosta uwolniony i znowu cieszy si zaufaniem Ramzesa.
- Przykra sprawa.
- Ten wcibiajcy wszdzie swj nos Ameni zacz wtpi w prawdziwo dowodw, a potem wmiesza si do tego Asza.
- Nie ufaj temu modziecowi. Jest przenikliwy i dobrze zna Azj.
- Na szczcie nie pracuje ju w ministerstwie. Ramzes odznaczy go i
posa do naszych protektoratw, by zadba o wzmocnienie ich systemu
obronnego.
- To trudne zadanie, moe nawet niewykonalne.
- Asza i Ameni doszli do niepokojcych dla nas wnioskw. Kto podrobi pismo Serramanny, eby zasugerowa, e olbrzym koresponduje z
Hetytami, i tym kim musi by Syryjczyk.
- To przykre - przyzna Raia.
- Znaleziono ciao Nenufar, kochanki Serramanny, ktr wykorzystae,
eby zastawi puapk na Sardyczyka.
- Trzeba byo si jej pozby. Ta gupia kobieta moga si wygada.
- Zgadzam si, ale popenie nieostrono.
- Jak?
- Chodzi o miejsce zabjstwa.
- Nie wybraem go. Moga zaalarmowa ca dzielnic, musiaem wic
dziaa szybko i czym prdzej ucieka.
- Ameni szuka ju waciciela domu, eby go przesucha.
- To kupiec, ktry jest cigle w rozjazdach. Spotkaem si z nim w
Tebach.

- Czy wyda twoje imi?


- Obawiam si, e tak, poniewa jestem jego lokatorem.
- To nieszczcie, Raio! Ameni jest przekonany, e na naszym terytorium dziaa hetycka siatka szpiegowska. Chocia aresztowa Serramann,
wyglda na to, e ci dwaj doszli do zgody i teraz wzajemnie si wspieraj.
Wytropienie czowieka, ktry cign na Sardyczyka faszywe oskarenie
i zamordowa jego kochank, stao si spraw pastwowej wagi. A wiele
ladw prowadzi prosto do ciebie.
- Jeszcze nie przegralimy.
- Jaki masz plan?
- Dotrze do egipskiego kupca.
- I?...
- I usun go. To oczywiste.
28.
Zbliaa si zima, dni byy coraz krtsze, soce tracio blask. Krl wola
moc lata i ar swojej gwiazdy opiekuczej, ktrej on tylko, jedyny ze
miertelnych, mg patrze w twarz, nie naraajc si na poraenie wzroku.
Ale tego jesiennego, penego cudownej sodyczy dnia spotkaa go
wyjtkowa rado: mg spdzi w paacowych ogrodach pne
popoudnie w towarzystwie Nefertari, ich crki, Meritamon, i swojego
syna, Cha.
Siedzc nad stawem na skadanych krzesekach, krl i krlowa
przygldali si dzieciom. Cha prbowa namwi Meritamon do
przeczytania trudnego tekstu dotyczcego zasad moralnych, jakimi winien
kierowa si pisarz, a Meritamon chciaa nauczy Cha pywania na
plecach. Mimo stanowczoci swego charakteru chopiec w kocu ustpi,
nie omieszkjc jednak oznajmi, e woda jest zimna i z pewnoci nabawi
si kataru.
- Meritamon dorwnuje swojej matce - powiedzia Ramzes. - Oczaruje
ca ziemi.
- Cha to przyszy mag... Patrz, ju cignie j do papirusw. Maa bdzie
czyta, chce tego czy nie.
- Czy ich nauczyciele s zadowoleni?
- Cha to wyjtkowe dziecko. Zdaniem Nedema, ministra rolnictwa,
ktry czuwa nadal nad jego wyksztaceniem, ju teraz mgby zda
egzamin na pocztkujcego pisarza.
- Czy on sam tego pragnie?
- Nie myli o niczym poza nauk.
- Dostarczajmy mu pokarmu, jakiego si domaga, aby rozkwita jego
prawdziwa natura. Bez wtpienia czeka go wiele prb, gdy ludzie mierni
zawsze staraj si spycha w d tych, ktrzy wyrastaj ponad przecitno.
Dla Meritamon jednak pragn spokojniejszego ycia.
- Jest wpatrzona w swojego ojca.
- Tak niewiele czasu mog jej powici!...
- Egipt ma pierwszestwo przed naszymi dziemi, tak mwi Zasada.
Lew i pies, lec przy wejciu do ogrodu, peniy czujn stra. Nikt si

nie zbliy, gdy Str zaraz obudziby Zabijak.


- Chod, Nefertari.
Krlowa z rozpuszczonymi wosami usiada na kolanach Ramzesa i zoya mu gow na ramieniu.
- Jeste woni ycia, dawczyni szczcia. Moglibymy by maestwem jak inne, rozkoszowa si wieloma godzinami podobnymi do tej...
- Rozkosznie jest snu marzenia, lecz bogowie i twj ojciec uczynili z
ciebie faraona, a ty ofiarowae ycie swemu ludowi. Tego, co raz si dao,
nie mona odbiera.
- W tej chwili nie istnieje nic poza wonnymi wosami kobiety, ktr
kocham do szalestwa, wosy taczce w wieczornym wietrze i muskajce
mj policzek.
Ich wargi poczyy si w penym aru pocaunku modych kochankw.

Raia przystpi do dziaania. Uda si do portu Pi-Ramzes, mniejszego


ni port memficki, ale rwnie wypenionego krztanin. Policja rzeczna
utrzymywaa dyscyplin podczas przybijania statkw do nabrzey i
wyadowywania towarw.
Raia zamierza zaprosi swojego koleg, Renufa, na obfity obiad w
dobrej gospodzie, tak by wielu wiadkw mogo w razie potrzeby
potwierdzi, e widzieli, jak obaj artowali i doskonale si bawili. Dziki
temu nikt nie zakwestionuje, e panuj midzy nimi jak najlepsze stosunki.
A wieczorem Raia zakradnie si do willi Renufa i udusi go. Jeli pojawi si
jaki suga, spotka go taki sam los. Kupiec nauczy si zabija podczas
pobytu w hetyckim obozie szkoleniowym w Syrii Pnocnej. Oczywicie ta
zbrodnia zostanie take przypisana zabjcy Nenufar. Jakie ma to jednak
znaczenie? Nie bdzie Renufa, Raia znajdzie si wic poza wszelkim
podejrzeniem.
Na nabrzeu drobni przekupnie sprzedawali owoce, warzywa, sanday,
sztuki tkanin, a take tandetne naszyjniki i bransolety. Klienci targowali si
zawzicie, gdy przyjemno zwizana z wymian pogldw na cen bya
niezbdnym warunkiem satysfakcjonujcych zakupw. Gdyby Raia mia
wicej czasu, chtnie zajby si reorganizacj tej chaotycznej dziaalnoci
handlowej, by wycign z niej jak najwikszy zysk.
Syryjczyk zwrci si do jednego z portowych nadzorcw:
- Czy statek Renufa przybi ju do portu?
- Nabrzee pite, obok holownika.
Raia przyspieszy kroku. Na pokadzie statku Renufa zobaczy pogronego w drzemce marynarza. Wszed po trapie i obudzi stranika.
- Gdzie twj pan?
- Renuf? Nie mam pojcia.
- Kiedy przypynlicie?
- O wicie.
- Pynlicie noc?
- Dostalimy specjalne upowanienie, gdy wielimy wiey ser z wielkiej mleczarni w Memfis. Niektrzy tutejsi dostojnicy nie bior do ust
innego sera.

- Po zaatwieniu formalnoci portowych twj pan z pewnoci poszed


do siebie.
- Wtpi.
- A to czemu?
- Bo jaki sardyski olbrzym z wielkimi wsami kaza mu wsi do
swojego rydwanu. Wolabym nie zadziera z tym typem.
Niebo zwalio si na gow Rai.

Renuf by dobrodusznym czowiekiem o zaokrglonych ksztatach,


ojcem trojga dzieci. Pochodzi z rodziny przewonikw i kupcw. Kiedy
zaraz po przybiciu do brzegu w Pi-Ramzes podszed do niego Serramanna,
okaza ogromne zdziwienie. Poniewa Sardyczyk mia nad wyraz ponur
min, kupiec doszed do wniosku, e lepiej pj z nim i usun jak
najszybciej nieporozumienie, ktrego pad ofiar.
Serramanna przyjecha co ko wyskoczy do paacu i zaprowadzi Renufa
do biura Ameniego. Kupiec po raz pierwszy mia do czynienia z osobistym
sekretarzem faraona, czowiekiem, ktrego sawa rosa z kadym dniem.
Chwalono Ameniego za powane podejcie do obowizkw, wytrwao w
pracy i oddanie krlowi. Trzyma si w cieniu, ale w gruncie rzeczy by
pierwszym ministrem i kierowa sprawami pastwa z przykadn
rzetelnoci, nie dbajc o zaszczyty.
Blado Ameniego wywara wielkie wraenie na Renufie. Kryy
pogoski, e pisarz nigdy nie opuszcza swojego biura.
- To spotkanie jest dla mnie zaszczytem - zapewni Renuf - ale nie
pojmuj jego przyczyn. Wyznam, e bezceremonialno sprowadzenia
mnie tutaj wstrzsna mn.
- Zechciej nam wybaczy, lecz prowadzimy ledztwo w bardzo powanej sprawie.
- Sprawie, ktra... ktra dotyczy mnie?
- Niewykluczone.
- Jak mog pomc?
- Odpowiadajc szczerze na pytania.
- Jestem gotw.
- Czy znasz niejak Nenufar?
- To imi dosy pospolite... Znam z dziesi kobiet o tym imieniu!
- Ta, o ktrej mwimy, jest moda, pikna, niezamna, wyzywajca i
mieszka w Pi-Ramzes, gdzie sprzedaje swoje ciao.
- Prostytutka?...
- Dyskretna.
- Ameni, ja kocham swoj on. Czsto podruj, ale nigdy jej nie
zdradziem. Mog ci zapewni, e nasze wspycie ukada si bez
zarzutu. Jeli mi nie wierzysz, wypytaj przyjaci i ssiadw.
- Zeznajesz zatem pod przysig i zgodnie z zasad Maat, e nigdy nie
spotkae owej Nenufar?
- Gotw jestem przysic - oznajmi uroczystym tonem Renuf.
To owiadczenie zrobio wielkie wraenie na Serramannie, ktry uczestniczy w przesuchaniu, nie zabierajc gosu. Mia wraenie, e kupiec

mwi prawd.
- To dziwne - stwierdzi z pewn irytacj Ameni.
- Czemu to? My, kupcy, cieszymy si z saw, ale ja jestem czowiekiem uczciwym i szczyc si tym. Moi pracownicy otrzymuj uczciw
zapat, mj statek jest w dobrym stanie, utrzymuj rodzin, prowadz na
bieco rachunki, pac podatki, urzd skarbowy nigdy nie mia mi nic do
zarzucenia... Czy to wanie wydaje ci si dziwne?
- Rzadko spotyka si ludzi tak prawych, Renufie.
- Szkoda.
- A dziwne wydaje mi si miejsce, gdzie znaleziono ciao Nenufar.
- Ciao?... Chcesz powiedzie...
- Chc powiedzie, e zostaa zamordowana.
- To straszne.
- Bya to dziewczyna lekkich obyczajw, ale za kade zabjstwo grozi
kara mierci. Sedno sprawy w tym, e owym dziwnym miejscem, gdzie
znaleziono zwoki dziewczyny, by twj dom w Pi-Ramzes.
- Moja willa?
Renuf by teraz cakiem zbity z tropu.
- Nie w twojej willi - wtrci Serramanna - ale w tym domu, tutaj.
Sardyczyk wskaza palcem miejsce na rozwinitym przez Ameniego
planie Pi-Ramzes.
- Nic nie rozumiem, ja...
- To twoja posiado czy nie?
- Tak, ale to nie jest aden dom.
Ameni i Serramanna spojrzeli po sobie. Czy Renuf straci rozum?
- To nie dom, ale skad - wyjani kupiec. - Wydawao mi si, e bd
potrzebowa pomieszczenia na towary, wic kupiem te mury. Ale szybko
zrozumiaem, e poarem wicej, ni zdoam strawi. W moim wieku
czowiek traci ochot na powikszanie przedsibiorstwa. Kiedy tylko
bdzie to moliwe, wycofam si i osid na wsi gdzie koo Mernfis.
- Masz zamiar sprzeda to pomieszczenie?
- Wynajem je.
W oczach Ameniego pojawi si bysk nadziei.
- Komu?
- Kupcowi o imieniu Raia. To czowiek bogaty, bardzo rzutki, posiadacz
kilku statkw i licznych sklepw w caym Egipcie.
- W czym si specjalizuje?
- Sprowadza luksusowe konserwy i rzadkie wazy, ktre sprzedaje osobom z najwyszych krgw towarzyskich.
- Czy wiesz, skd pochodzi?
- Jest Syryjczykiem, ale mieszkajcym od wielu lat w Egipcie.
- Dzikuj, Renufie. Twoja pomoc bya dla nas bardzo cenna.
- Czy... czy to znaczy, e nie jestem ju potrzebny?
- Myl, e nie, ale nikomu ani sowa o naszej rozmowie.
- Za to mog rczy.
Raia, Syryjczyk... Gdyby by tu Asza, z pewnoci potwierdziby
trafno ich wnioskw. Ameni nie zdy wsta, kiedy Serramanna bieg
ju do swojego rydwanu.

- Serramanno, zaczekaj!
29.
Mimo chodu Uri-Teszub mia na sobie tylko przepask z grubo
przdzionej weny. Z nagim torsem galopowa co ko wyskoczy,
zmuszajc pdzcych za nim jedcw do wykrzesania wszystkich si ze
swoich wierzchowcw. Uri-Teszub, wysoki, muskularny, poronity na
caym ciele rudymi wosami, dugowosy syn hetyckiego wadcy,
Muwattalego, by dumny z nominacji na naczelnego wodza armii zaraz po
klsce w egipskich protektoratach.
Szybko i sia odpowiedzi Ramzesa zaskoczya Muwattalego. Wedug
Baduka, byego naczelnego wodza, ktrego zadaniem byo przygotowanie
rozruchw, a po udanym buncie rozcignicie kontroli nad tymi obszarami,
operacja hetycka miaa nie nastrczy adnych wikszych trudnoci.
Syryjski szpieg dziaajcy od wielu lat w Egipcie sa jednak mniej
uspokajajce meldunki. Jego zdaniem Ramzes by wielkim faraonem, czowiekiem o stanowczym charakterze i elaznej woli. Baduk lekceway te
opinie, twierdzc, e Hetyci nie maj si czego obawia ze strony
niedowiadczonego krla i armii zoonej z najemnikw, tchrzy i
niedorajdw. Pokj narzucony przez Setiego by dla Hetytw wygodny,
gdy Muwattali zyska czas na pozbycie si ambitnych koterii, ktre
zerkay podliwym okiem na tron, i umocnienie swojej wadzy. Teraz nie
musia ju z nikim dzieli si swoj wadz. Mg wrci do polityki
ekspansjonistycznej. A jeli istnia kraj, ktrym Anatolijczycy pragnli z
caego serca zawadn, by w ten sposb zdoby panowanie nad wiatem,
by nim z pewnoci Egipt.
Zdaniem generaa Baduka owoc dojrza do zerwania. Kiedy Amurru i
Kanaan znajd si w rkach Hetytw, wystarczy ruszy na Delt, zniszczy
twierdze skadajce si na Krlewski Mur i zawadn Dolnym Egiptem.
By to wspaniay plan, ktry wzbudzi entuzjazm hetyckiego sztabu
gwnego. Nie uwzgldniono w nim tylko jednego elementu: Ramzesa.
W Hattusas6, hetyckiej stolicy, zadawano sobie pytanie, czym pastwo
hetyckie narazio si na gniew bogw. Tylko Uri-Teszub nie snu tego
rodzaju rozwaa. Klsk przypisywa gupocie i niekompetencji generaa
Baduka. I teraz syn cesarza przemierza pastwo hetyckie nie tylko po to,
by dokona inspekcji twierdz, ale take by dopa Baduka, ktry zwleka z
powrotem do stolicy. Spodziewa si, e znajdzie go w Gawur Kalesi7,
fortecy zbudowanej na wzniesieniu przedgrza, ktre byo pierwsz zapor
bronic dostpu na paskowy anatolijski. Trzy olbrzymie posgi
onierzy w penym uzbrojeniu wiadczyy o wojowniczym charakterze
pastwa hetyckiego, ktrego przeciwnicy stawali przed wyborem: albo si
podporzdkuj, albo zgin. Wzdu drg, na skaach nadrzecznych, na
gazach zagubionych pord pl rzebiarze wyryli paskorzeby
przedstawiajce piechurw maszerujcych z oszczepem w prawej rce i
ukiem zawieszonym na lewym ramieniu. W caej hetyckiej krainie kwita
6
7

Dzisiaj Bogazky, 150 km na wschd od Ankary (Turcja).


60 km na poudniowy zachd od Ankary.

mio do wojny.
Uri-Teszub przemierza pdem yzne rwniny, gdzie nie brakowao
zbiornikw wodnych, wok ktrych wyrastay orzechowe gaje. Nie
zwolni, nawet pokonujc lasy klonowe oddzielone jedne od drugich
bagnami. Nie szczdzc ni ludzi, ni koni. Syn cesarski pragn jak
najszybciej dotrze do twierdzy Masat8. Byo to ostatnie miejsce, gdzie
mg si schroni genera Baduk.
Mimo wytrzymaoci i surowego przeszkolenia jedcy hetyccy dotarli
pod Masat wyczerpani. Bya to twierdza zbudowana na niewielkiej
wyniosoci porodku otwartej rwniny cigncej si midzy dwoma
acuchami gr. Z wysokoci owej wyniosoci rozciga si widok na ca
okolic. ucznicy dniem i noc nie opuszczali swoich stanowisk na
blankach wie straniczych. Dobierani z arystokratycznych rodw
oficerowie przestrzegali drakoskiej dyscypliny.
Uri-Teszub zatrzyma konia sto metrw przed bram twierdzy. Tu
przed koniem gboko zary si grot oszczepu. Syn cesarza zeskoczy na
ziemi i ruszy w stron twierdzy.
- Otwiera! - wrzasn. - Nie poznajecie mnie?
Uchylono bram twierdzy. Pokazao si dziesiciu piechurw, ktrzy
czekali z wystawionymi wczniami.
Uri-Teszub odsun ich rk.
- Syn cesarza da widzenia z komendantem!
Komendant zbieg z waw.
- Jaki to dla mnie zaszczyt, ksi!
onierze podnieli wcznie, oddajc honory gociowi.
- Czy jest tu genera Baduk?
- Tak, zakwaterowaem go w moim mieszkaniu.
- Prowad mnie do niego!
Dwaj mczyni wspili si na wysokie kamienne schody. Na grze wia
przejmujcy pnocny wiatr. Wielkie, nie wygadzone gazy tworzyy
ciany rezydencji komendanta, owietlonej oliwnymi kagankami, z ktrych
wzbija si gsty dym pokrywajcy sadz powa pomieszcze.
Korpulentny pidziesiciolatek zerwa si na widok Uri-Teszuba.
- Ksi Uri-Teszub!
- Dobrze si miewasz, generale Baduk?
- Nie potrafi wyjani, dlaczego mj plan zawid. Gdyby armia egipska nie dziaaa tak szybko, powstacy z Kanaanu i Amurru mieliby do
czasu, eby si naleycie zorganizowa. Ale nie wszystko stracone... Panowanie Egiptu nad protektoratami jest pozorne. Moni, ktrzy przysigaj
wierno faraonowi, marz o tym, ebymy objli ich swoj opiek.
- Dlaczego nie rozkazae naszym oddziaom stacjonujcym wok
Kadesz, aby zaatakoway armi nieprzyjacielsk, ktra wkraczaa do
Amurru?
Genera Baduk zrobi zdumion min.
- Musielibymy przedtem wypowiedzie im formalnie wojn... a to nie
leao w moich kompetencjach! Tylko cesarz moe podj tak decyzj.
Baduk, w modoci wojownik rwcy si do boju jak dzisiaj Uri-Teszub,
8

Masat-Hyk, 116 km na pnocny wschd od Hattusas.

by ju tylko zmczonym, siwowosym i siwobrodym starcem.


- Czy przygotowae podsumowanie swoich dziaa?
- Wanie dlatego przebywam od jakiego czasu w tej twierdzy... Pracuj
nad dokadnym raportem, w ktrym nie bdzie miejsca na pobaliwo.
- Czy mog odej? - spyta komendant twierdzy, ktremu nie zaleao,
by pozna tajemnice wojskowe przeznaczone tylko dla najwyszych
dowdcw.
- Nie! - zaprotestowa Uri-Teszub.
Komendant nie chcia by wiadkiem upokorzenia generaa Baduka,
wielkiego, oddanego ojczynie onierza. Lecz posuszestwo to najwysza
hetycka cnota. Nie mona dyskutowa polece wydanych przez syna
cesarza. Wszelk niesubordynacj karano natychmiast mierci, by to
bowiem jedyny sposb zapewnienia spjnoci stale pozostajcej w stanie
wojny armii.
- Twierdze Kanaanu opieray si egipskim szturmom - zwrci uwag
Baduk. - Ich wyszkolone przez nas zaogi nie poddaway si.
- Nie zmienia to w najmniejszym stopniu ostatecznego wyniku oznajmi Uri-Teszub. - Powstacy zostali wybici do ostatniego, w
Kanaanie znowu rzdzi Egipt. Tak sam porak ponielimy w Megiddo.
- Niestety tak! A przecie hetyccy instruktorzy doskonale wyszkolili
naszych sprzymierzecw. Potem jednak, zgodnie z cesarskimi rozkazami,
wrcili do Kadesz, aby w Kanaanie i Amurru nie pozosta aden lad
naszej obecnoci.
- Pomwmy o Amurru! Ile to razy powtarzae, e ksi tego kraju je
ci z rki i e nie podporzdkuje si Ramzesowi!
- To mj najwikszy bd - przyzna Baduk. - Manewr armii egipskej by
najwyszej prby. Zamiast ruszy szlakiem nadmorskim, ktry zaprowadziby j prosto w puapk zastawion przez naszych nowych
sprzymierzecw, pomaszerowaa drog w gbi kraju. Ksi Amurru
zosta zaatakowany od tyu i musia si podda.
- Podda si! Musia si podda! - grzmia Uri-Teszub. - Tylko to masz
do powiedzenia! Czy strategia, ktr tak zachwalae, nie miaa doprowadzi do osabienia armii egipskiej, do wyniszczenia piechoty i
rydwanw? I co si okazao? Straty armii faraona niewarte s wzmianki, a
jego onierze maszerowali ufni w sw waleczno i pewni zwycistwa
Ramzesa!
- Zdaj sobie spraw, e poniosem porak, i wcale nie chc jej umniejsza. Moim bdem byo to, e zaufaem ksiciu Amurru, ktry wola
hab ni walk.
- Genera hetycki nie wie co to klska!
- Nie chodzi o porak moich ludzi, ksi, ale o nieodpowiednie
wprowadzanie w ycie planu destabilizacji egipskich protektoratw.
- Bae si Ramzesa, prawda?
- Dysponowa siami wikszymi, ni moglimy si spodziewa, a moim
zadaniem byo podeganie do buntu, nie za otwarta walka z Egipcjanami.
- Trzeba byo zaryzykowa.
- Ksi, jestem tylko onierzem i musz wykonywa rozkazy!
- Czemu schronie si tutaj, zamiast wrci do Hattusas?

- Ju powiedziaem. Chc mie pewien dystans, ktry pozwoli mi przygotowa naleyty raport. I mam dobr nowin. Dziki naszym sojusznikom
w Amurru znowu dojdzie do buntu.
- To mrzonki, generale!
- Nie, ksi... Daj mi tylko troch czasu, a dokonam tego.
- Nie jeste ju naczelnym wodzem armii hetyckiej. Na mocy decyzji
cesarza ja objem to stanowisko.
Baduk zrobi kilka krokw w stron wielkiego kominka, na ktrym
pony dbowe bierwiona.
- Gratuluj z caego serca, Uri-Teszubie. Wiem, e poprowadzisz nas do
zwycistwa.
- Mam ci przekaza jeszcze jedn wiadomo.
Byy wdz, odwrciwszy si tyem do syna cesarza, grza sobie donie.
- Sucham, ksi.
- Jeste tchrzem!
Uri-Teszub doby miecza i wbi go w plecy Baduka. Komendant zamar
bez ruchu.
- Ten tchrz zdradzi - oznajmi Uri-Teszub. - Nie chcc pogodzi si ze
swoj przegran, rzuci si na mnie. Jeste wiadkiem.
Komendant pokoni si gboko.
- We trupa na plecy, zanie go na rodek dziedzica i spal bez
pogrzebowego rytuau nalenego wojownikom. Taki los czeka wszystkich
nieposusznych wodzw.
Kiedy zwoki Baduka pony na oczach zaogi twierdzy, Uri-Teszub
wasnymi rkami posmarowa osie bojowego rydwanu baranim tuszczem.
Pojedzie tym rydwanem do stolicy, by rzuci haso bezwzgldnej wojny z
Egiptem.
30.
Uri-Teszub nie mgby wymarzy sobie pikniejszej stolicy.
Zbudowano j na paskowyu w rodkowej Anatolu, w miejscu, gdzie
cigny si jaowe stepy poprzecinane wwozami i jarami. Charakter
Hattusas, serca imperium hetyckiego, okrelay skwarne lata i lodowate
zimy. To grskie miasto zajmowao 18 tysicy arw urozmaiconej
powierzchni, ktra stawiaa surowe wymagania budowniczym. Skadao si
z dolnego i grnego miasta oddzielonych wzgrzem, na ktrym wznosi si
paac cesarski. Na pierwszy rzut oka Hattusas robio wraenie zespou
chaotycznie rozmieszczonych kamiennych umocnie. Otaczay j ze
wszystkich stron grskie masywy, ktre stanowiy niezdobyt zapor dla
napastnika, a umocnienia sprawiay, e czynia wraenie twierdzy
zbudowanej na stromym skalnym wzgrzu z ogromnych gazw
osadzonych na podwalinach o regularnych ksztatach. W samym miecie
wszystkie fundamenty byy z gazw, a mury z niewypalonej cegy albo
drewna.
Dumne i dzikie Hattusas! Hattusas, niezwycione miasto wojny, gdzie
ju wkrtce wszyscy z zapaem wykrzykiwa bd imi Uri-Teszuba.
Dziewi kilometrw najeonych wieami i blankami murw radowao

serce onierza. Biegy przez nierwnoci terenu, piy si na szczyty,


wznosiy si nad gbokimi wwozami. Czowiek ujarzmi przyrod,
wykradajc jej sekret siy.
W murze miasta dolnego byy dwie bramy, grnego - trzy. Rezygnujc z
Bramy Lwa i Bramy Krla, Uri-Teszub skierowa si ku najwyej
pooonej Bramie Sfinksa, ktra bya prawie czterdziestopiciometrowej
dugoci tunelem pod murami. Wprawdzie dolne miasto mogo si
pochwali pikn budowl, wityni boga burzy i bogini soca, i
dzielnic sanktuariw, gdzie zbudowano a dwadziecia jeden rozmaitej
wielkoci gmachw, ale Uri-Teszub wola grne miasto i paac krlewski.
Lubi patrze ze wzgrza na uoone z gazw tarasy, na ktrych
wzniesiono - w harmonii ze stromym terenem - urzdowe budowle i
rezydencje dostojnikw.
Wkraczajc do miasta, syn cesarza przeama trzy chleby i ula troch
wina na gaz. Wypowiedzia przy tym obrzdow formu: Niechaj ta
skaa trwa wiecznie. To tu, to tam rozstawiono naczynia z oliw i
miodem, ktre miay uagodzi demony.
Paac rozsiad si na gronie wygldajcym, skalistym,
trjwierzchokowym wzniesieniu. Mury z wysokimi wieami, strzeone
bezustannie przez onierzy doborowych oddziaw, oddzielay rezydencj
cesarsk od reszty miasta i uniemoliwiay wszelki zamach na ycie
wadcy. Ostrony i przebiegy Muwattali doskonale pamita burzliwe
dzieje hetyckie i bezlitosne walki o tron. Miecz i trucizna byy tu na
porzdku dziennym i niewielu zaprawd wielkich wodzw hetyckich
zmaro mierci naturaln. Warto wic byo zadba, by wielka twierdza,
jak nazywaa paac ludno, pozostaa z trzech stron niedostpna. Tylko
wskie przejcie, strzeone pilnie dniem i noc, dawao dostp do paacu.
Uri-Teszub podda si przeszukaniu jak kady tu przybywajcy go.
Stranik z radoci przyj wie o objciu dowdztwa nad armi przez
syna cesarza. Mody i waleczny wojownik z pewnoci nie zna waha,
ktre byy saboci Baduka.
W obrbie murw paacu znajdowao si kilka niezbdnych w porze
letniej zbiornikw na wod. Na wybrukowany dziedziniec wychodziy
bramy stajni, zbrojowni i kwater stranikw. Plan, na ktrym zbudowano
krlewsk rezydencj, by podobny do planu innych, mniejszych lub
wikszych hetyckich gmachw: centralny, kwadratowy dziedziniec
obudowany zespoem pomieszcze.
Jeden z oficerw pozdrowi Uri-Teszuba i wprowadzi go do wspartej na
masywnych supach sali, w ktrej cesarz zazwyczaj przyjmowa swoich
goci. Przy drzwiach sali czuway kamienne lwy i sfinksy. Takie same
broniy dostpu do sali archiww, gdzie przechowywano kroniki hetyckich
tryumfw. W tym miejscu, ktre potwierdzao niezwyciono cesarstwa,
Uri-Teszub czu si silniejszy i umocniony w przekonaniu o swoim
posannictwie.
Do sali weszo dwch mczyzn. Pierwszym by cesarz, Muwattali,
redniego wzrostu, w wieku pidziesiciu lat, o potnym tuowiu i
krtkich nogach. By wraliwy na chd, mia wic na sobie dugi paszcz z
czerwonej i czarnej weny. Jego kasztanowe oczy bez ustanku rozglday

si czujnie dokoa.
Drugim mczyzn by Hattusil, modszy brat cesarza. Niski, wty, z
opask przytrzymujc wosy, mia na szyi srebrny naszyjnik, a na okciu
lewej rki bransolet. Ubrany by w pstrokat tkanin, ktra nie zakrywaa
ramion. Jako kapan bogini soca polubi pikn Putuhep, mdr i wpywow crk wielkiego kapana. Uri-Teszub nienawidzi obojga, ale cesarz
chtnie wysuchiwa ich rad. Dla nowego naczelnego wodza Hattusil by
zwykym intrygantem, ktry kry si w cieniu wadzy, by w odpowiednim
momencie wycign po ni rk.
Uri-Teszub uklkn przed ojcem i pocaowa jego do.
- Odnalaze generaa Baduka?
- Tak, ojcze. Ukry si w twierdzy Masat.
- Jak wytumaczy swoje postpowanie?
- Napad na mnie, musiaem wic go zabi. wiadkiem tego by komendant twierdzy.
Muwattali obrci si w stron brata.
- To straszne - powiedzia Hattusil - lecz nikt nie przywrci ycia
pokonanemu wodzowi. Mam wraenie, e to bogowie ukarali go mierci.
Uri-Teszub nie ukrywa zdumienia. Hattusil po raz pierwszy stan po
jego stronie!
- Oto sowa pene mdroci - owiadczy cesarz. - Nard hetycki nie
szanuje przegrywajcych.
- Jestem za tym, ebymy natychmiast zawadnli Kanaanem i Amurru powiedzia Uri-Teszub - a potem ruszyli na Egipt.
- Mur Krlewski to trudna do pokonania linia obrony Egiptu - sprzeciwi
si Hattusil.
- Pozory! Forty s zbyt od siebie oddalone. Otoczymy kady i zdobdziemy jednym szturmem.
- To przesadny optymizm. Czy Egipt nie dowid, e ma armi, z ktr
musimy si liczy?
- Rozprawia si z tchrzami! Ale pierzchnie na sam widok Hetytw.
- Czyby zapomnia o Ramzesie?
Pytanie, ktre pado z ust cesarza, ostudzio nieco zapa syna.
- Bdziesz dowodzi armi zwycisk, Uri-Teszubie, ale trzeba to starannie przygotowa. Bitwa z dala od baz byaby powanym bdem.
- Gdzie wic przystpimy do ataku?
- W miejscu odlegym od baz armii egipskiej.
- Co masz na myli?...
- Najlepszym dla nas terenem bdzie Kadesz. Tam dojdzie do wielkiej
bitwy, ktra zakoczy si klsk Ramzesa.
- Wolabym podbi jego protektoraty.
- Przestudiowaem uwanie doniesienia naszych informatorw i wycignem wnioski z niepowodze Baduka. Ramzes jest znakomitym wodzem, znacznie groniejszym, ni mylelimy. Konieczne s dugotrwae
przygotowania.
- Niepotrzebnie tracimy czas!
- Nie, synu. Nasze uderzenie musi by mocne i precyzyjne.
- Armia hetycka gruje nad zbieranin egipskich onierzy i obcych

najemnikw, ktra tworzy armi faraona. Siy nam nie brak, swoj precyzj
poka, wprowadzajc w ycie moje plany. Wszystko ju uoyem sobie w
gowie i dalsze dyskusje bd tylko strat czasu. Wystarczy, e stan na
czele wojska, a ogarnie je zapa, ktremu nic si nie oprze.
- To ja rzdz pastwem Hetytw, Uri-Teszubie. Podejmiesz dziaanie
wycznie na mj rozkaz! A teraz przygotuj si do uroczystoci. Za godzin
wygosz mow do czonkw mojego dworu.
Cesarz opuci sal kolumnow. Uri-Teszub spojrza wyzywajco na
Hattusila.
- To ty stajesz na mojej drodze, prawda?
- Nie zajmuj si sprawami wojska.
- Drwisz sobie ze mnie? Czasem zadaj sobie pytanie, czy to nie ty
rzdzisz cesarstwem.
- Nie zniewaaj wielkoci twego ojca, Uri-Teszubie. Muwattali jest
cesarzem, a ja su mu najlepiej, jak potrafi.
- Czekajc na jego mier!
- Mwisz szybciej ni mylisz.
- Ten dwr to kbowisko intryg, a ty masz w rku wszystkie nici. Nie
ud si jednak, nie wygrasz.
- Przypisujesz mi zamysy, o ktrych nawet nie pomylaem. Czy nie
potrafisz uwierzy, e niektrzy ludzi potrafi powcign swoje ambicje?
- Nie ty, Hattusilu.
- Chyba ci nie przekonam.
- To prawda.
- Cesarz mianowa ci gwnodowodzcym i dokona waciwego wyboru. Jeste wietnym onierzem, armia ci ufa. Nie spodziewaj si jednak,
e bdziesz mg robi, co ci si podoba, e nikt nie bdzie mia nad tob
wadzy.
- Zapominasz o pewnej bardzo wanej rzeczy, Hattusilu. U Hetytw
prawo stanowi armia.
- Czy wiesz, co najbardziej ceni sobie wikszo poddanych naszego
kraju? Swoje domy, pola, winnice, bydo...
- Czyby zachwala pokj?
- O ile wiem, nie wypowiedzielimy nikomu wojny.
- Kady, kto wypowie si przeciwko wojnie z Egiptem, winien by
uznany za zdrajc.
- Zakazuj ci takiego przekrcania moich sw!
- Nie stawaj mi na drodze, Hattusilu, bo moesz tego aowa.
- Groba to or sabych, Uri-Teszubie.
Syn cesarza sign w stron rkojeci swojego miecza. Hattusil ani
drgn.
- miesz podnie rk na brata Muwattalego?
Uri-Teszub wyda okrzyk wciekoci i wyszed pospiesznie z sali,
wystukujc rytm swoich krokw na pytach posadzki.

31.
Uri-Teszub, Hattusil, Putuhepa, wielki kapan boga burzy, wielki kapan
bogini soca, przeoony robotnikw, nadzorca targowisk i wszyscy inni
dygnitarze imperium zebrali si, eby wysucha mowy cesarza.
Niepowodzenie planw destabilizacji egipskich protektoratw wprowadzio zamt do wielu umysw. W to, e win ponosi zmary tragicznie
genera Baduk, nie wtpi nikt. Jak jednak polityk wybierze teraz
Muwattali? Kasta wojskowa, podburzona przez porywczego Uri-Teszuba,
pragna doprowadzi do bezporedniego starcia z Egiptem, natomiast
kasta kupiecka, majca znaczn wadz finansow, wolaaby przeduy
ten stan ni to pokoju, ni wojny, gdy sprzyja on wymianie handlowej.
Hattusil przyj przedstawicieli kupcw i doradzi cesarzowi, eby liczy
si z ich stanowiskiem. Pastwo Hetytw leao na szlaku karawan, ktre
wnosiy do skarbu wysokie opaty pozwalajce zaspokoi apetyty
wojskowych. redniej wielkoci osio przenosi przecie 65 kilogramw
rnych towarw i do 80 kilogramw tkanin! W wioskach i miastach
powstay prawdziwe orodki handlowe, wprowadzono w ycie sprawnie
dziaajcy system ekonomiczny oparty na wykazach dbr, listach
przewozowych, umowach, skryptach dunych i odpowiedniej procedurze
sdowej. Jeli, na przykad, udowodniono jakiemu kupcowi popenienie
morderstwa, mg unikn wizienia, pacc sono za wolno.
Wojsko i handel - oto dwa filary wadzy cesarskiej. Muwattali nie mg
si obej zarwno bez jednego, jak i bez drugiego. Poniewa Uri-Teszub
sta si boyszczem wojskowych, Hattusil stara si zosta rzecznikiem
kupcw. Wadz nad kapanami miaa jego maonka, Putuhepa,
pochodzca z najbogatszego rodu hetyckiej arystokracji.
Muwattali by czowiekiem zbyt przenikliwym, by nie dostrzec gwatownoci walki, jaka toczya si midzy jego synem i bratem. Przyznajc
kademu z nich ograniczone pole wpyww, zaspokaja ich ambicj i
panowa nad sytuacj. Jak dugo jednak jeszcze? Nadchodzia pora
przecicia wrzodu.
Hattusil nie mia nic przeciwko podbojowi Egiptu - pod warunkiem
jednak, e tryumf nie wyniesie Uri-Teszuba na piedesta bohatera i w
konsekwencji na tron. Musia wic zyska sobie poplecznikw w armii i
podkopywa wpywy Uri-Teszuba. Czy pikna mier na polu bitwy nie
byaby najwaciwsza dla syna cesarza? Hattusil docenia sposb rzdzenia
Muwattalego i chtnie zadowoliby si sueniem cesarzowi, gdyby nie to,
e Uri-Teszub sta si zagroeniem dla rwnowagi imperium. Muwattali
nie moe oczekiwa od swego syna ani wdzicznoci, ani szacunku, tym
bardziej e wizi rodzinne miay dla Hetytw wzgldn warto.
Prawodawca uznawa kazirodztwo za praktyk dopuszczaln, jeli tylko nie
wizao si z czyj krzywd. Za gwat nie grozia adna powaniejsza
kara, a czsto nawet uchodzi bezkarnie, jeli istnia cho cie
domniemania, e zgwacona kobieta wyrazia swoj zgod. To, e syn
mordowa ojca, eby zdoby wadz, nie ranio niczyich sumie.

Powierzenie dowdztwa nad armi Uri-Teszubowi byo pomysem


genialnym. Syn cesarza zajmie si umacnianiem swojego prestiu i
przestanie myle, przynajmniej w najbliszej przyszoci, o zamachu na
ycie ojca. Jednak wczeniej czy pniej zagroenie takie pojawi si.
Zadaniem Hattusila bdzie wykorzystanie tego okresu wytchnienia i
osabienie dziaa Uri-Teszuba na szkod pastwa.

Lodowate podmuchy przeszyway grne miasto, zapowiadajc wczesn


zim. Dygnitarzy zaproszono do sali audiencyjnej, ktr ogrzewano
koszami penymi rozarzonych wgli. Panowaa tu atmosfera
przytaczajca i napita. Muwattali nie lubi ani mw, ani zgromadze.
Wola pracowa w cieniu i manipulowa pojedynczo dostojnikami, nie
powoywa wic staej rady, ktra byaby mu tylko kul u nogi.
Wrd tych, ktrzy zajli miejsca w pierwszym rzdzie, nowiutki
pancerz Uri-Teszuba kontrastowa ze skromnym strojem Hattusila.
Putuhepa, maonka kapana, wygldaa wspaniale w czerwonej sukni miaa w sobie godno krlowej. Bya od stp do gw okryta klejnotami,
midzy innymi pochodzcymi z Egiptu zotymi bransoletami.
Muwattali zasiad na tronie - wytartym i surowym kamiennym fotelu.
Kiedy si pokazywa - z rzadka - publicznie, wszyscy zdumiewali si, e
ten tuzinkowy i dobroduszny z wygldu czowiek jest cesarzem tak
wojowniczego narodu. Uwaniejszy obserwator dostrzega jednak szybko
w jego spojrzeniu i ruchach powcigan agresywno, ktra moga w
kadej chwili wybuchn jakim straszliwym aktem przemocy. Oprcz
gotowoci do uycia brutalnej siy Muwattali odznacza si przebiegoci.
Umia uderzy niczym skorpion.
- Mnie i tylko mnie - owiadczy teraz - bg burzy i bogini soca
powierzyli ten kraj, jego stolic i wszystkie miasta. Ja bd ich broni, mnie
bowiem dana zostaa moc i rydwan bojowy. Mnie i nikomu innemu!
Wypowiadajc te odwieczne formuy, Muwattali przypomnia, e tylko
jemu przysuguje prawo decyzji i e syn i brat, bez wzgldu na swoje
wpywy, s mu winni lepe posuszestwo. Jeden faszywy krok, a zostan
bezlitonie usunici i nikt nie bdzie mia zakwestionowa jego decyzji.
- Od pnocy, poudnia, wschodu i zachodu - cign Muwattali rwnin Anatolii zamykaj gry, ktre s nasz twierdz. Nasze granice s
niewzruszone, lecz powoaniem mojego ludu nie jest pozostawa na swoim
terytorium. Moi poprzednicy owiadczyli: Niechaj pastwo Hetytw
bdzie z jednej i drugiej strony ograniczone morzem. Ja za owiadczam:
Niechaj nasze stan si brzegi Nilu!
Muwattali wsta. Koniec mowy. Te sowa oznaczay wypowiedzenie
wojny.

Przyjcie wydane przez Uri-Teszuba dla uczczenia nominacji na gwnodowodzcego byo wystawne i zostao docenione. Komendanci twierdz,
wysi oficerowie i onierze doborowych oddziaw snuli opowieci o

dawnych czynach i przyszych zwycistwach. Syn cesarza zapowiedzia, e


elazn rk bdzie dowodzi jazd, ktra otrzyma nowe rydwany.
W powietrzu unosia si upajajca wo penego okruciestwa, gwatownego starcia.
Hattusil i jego maonka wyszli, kiedy wbiega setka modych niewolnic,
ktre Uri-Teszub ofiarowa na deser swoim gociom. Otrzymay rozkaz
speniania wszystkich zachcianek biesiadnikw, w przeciwnym bowiem
razie zostan wychostane i odesane do kopal soli, ktre stanowiy jedno
z bogactw kraju.
- Ju wychodzicie, przyjaciele? - zdziwi si syn cesarza.
- Jutro czeka nas ciki dzie - usprawiedliwiaa si Putuhepa.
- Hattusil powinien troch odpocz... Nie brak tutaj szesnastoletnich
Azjatek piknych jak mode klacze. Handlarz zapewni, e potrafi
dokona rzeczy niezwykych. Wr wic do domu, droga Putuhepo, a
mowi pozwl na par chwil zabawy.
- Nie wszyscy mczyni s wieprzami - odpara. - Na przyszo
oszczd nam tego rodzaju uroczystoci.
Hattusil i Putuhepa wrcili do swojego mieszkania w jednym z paacowych skrzyde. Panowaa tu surowo ledwie agodzona bogato
zdobionymi dywanami. Na murach - trofea, by niedwiedzi, skrzyowane
wcznie.
Putuhepa bya wytrcona z rwnowagi. Odesaa pokojow i sama przystpia do zmywania z twarzy barwiczki.
- Uri-Teszub to niebezpieczny szaleniec - powiedziaa.
- Przede wszystkim jest synem cesarza.
- A ty bratem!
- Wielu widzi w Uri-Teszubie nastpc, ktrego wyznaczy Muwattali.
- Wyznaczy... Czyby cesarz mia popeni bd?
- Na razie to tylko pogoska.
- Czemu nie mielibymy si temu przeciwstawi?
- Nie czuj si nadmiernie tym zaniepokojony.
- Czy twoja pogoda ducha nie jest udawana?
- Nie, moja droga. Wynika z rozsdnej oceny sytuacji.
- Zechciaby mi to wytumaczy?
- Uri-Teszub otrzyma wymarzone stanowisko. Nie musi ju spiskowa
przeciwko cesarzowi.
- Skd taka naiwno? Uri-Teszub signie po tron!
- To oczywiste, Putuhepo, czy jednak nie ma za krtkich rk?
Kapanka przyjrzaa si uwanie swojemu maonkowi. Wty i niezbyt
czarujcy Hattusil podbi j swoj inteligencj i przenikliwoci. Nadawa
si na wielkiego ma stanu.
- Uri-Teszubowi nie dostaje jasnoci spojrzenia - powiedzia - a poza
tym nie zdaje sobie sprawy, przed jakim ogromem zada stoi. Dowodzenie
armi hetyck wymaga przymiotw, ktrych on nie ma.
- Czy nie jest wspaniaym wojownikiem, ktry nie wie, co to strach?
- O tak. Ale naczelny wdz musi posi umiejtno godzenia tendencji
rozbienych, a nawet sprzecznych. To za wymaga dowiadczenia i cierpliwoci.

- Trudno tego oczekiwa od Uri-Teszuba!


- Czy nie naley si z tego cieszy? Ten zapaleniec ju wkrtce popeni
powane bdy, cigajc na siebie niech generaw. Ju istniejce
frakcje wzmocni si i zaczn si zwalcza, ujawni si sprzecznoci
interesw i zwierzyna o ostrych zbach rozszarpie tyrana, ktry nie bdzie
umia narzuci swojej woli.
- Cesarz zapowiedzia wojn... Zaproponowa pierwszoplanow rol UriTeszubowi.
- To pozr, zwyky pozr.
- Jeste pewny?
- Powtarzam, Uri-Teszub wierzy w swoje talenty, ale to zudzenie.
Odkryje zoono i okruciestwo wiata. Marzenia wojownika prysn jak
sen, kiedy zderz si z tarczami piechurw, zostan zmiadone koami
rydwanw bojowych. To jednak nie wszystko...
- Nie wystawiaj mojej cierpliwoci na prb, drogi mu.
- Muwattali jest wielkim wadc.
- Czyby zamierza wykorzysta saboci swojego syna?
Hattusil umiechn si.
- Nasze pastwo jest potne i jednoczenie wte. Potne, bo ma
wyborn armi, wte, bo zagroone przez zawistnych ssiadw, gotowych
wykorzysta najdrobniejszy przejaw naszej saboci. Zaatakowanie Egiptu i
zawadnicie nim to dobra myl, ale popiech doprowadzi do klski.
Skorzystaj z tego spy, eby nare si naszego cierwa.
- Czy Muwattali zdoa utrzyma kontrol nad rozmiowanym w wojnie
szalecem?
- Uri-Teszub nie zna prawdziwych planw swojego ojca ani nie wie, jak
ten chce je wprowadza w ycie. Cesarz wyjawi mu tyle, by zyska sobie
jego zaufanie, ale nie wyjawi tego, co najwaniejsze.
- A tobie?... Czy tobie wyjawi?
- Dostpiem tego zaszczytu, Putuhepo. I cesarz powierzy mi zadanie.
Mam realizowa jego plan, nie mwic o niczym synowi.

Z tarasu swego subowego mieszkania w grnym miecie Uri-Teszub


przyglda si ksiycowi w nowiu. W nim tkwi sekret przyszoci, jego,
Uri-Tuszeba przyszoci. Dugo wic przemawia do ksiyca, zwierzajc
si ze swego pragnienia, by poprowadzi armi hetyck do zwycistwa, by
ta armia zmiadya kadego, kto stanie jej na drodze.
Syn cesarza podnis ku nocnej gwiedzie puchar napeniony wod.
Mia nadziej, e dziki temu zwierciadu przeniknie sekrety niebios.
Sztuk wieszczenia praktykowali wszyscy Hetyci, ale bezporednie
zwracanie si do ksiyca wizao si z zagroeniem, ktremu nie wszyscy
mieli stawi czoo. Jeli milczenie ksiyca zostao pogwacone, zmienia
si w zakrzywiony miecz i podrzyna gardo miakowi, ktrego
powiartowane ciao znajdowano u stp murw, ale swoim kochankom
zapewnia szczcie w walce.
Uri-Teszub czci ksiyc, zuchwa i niewiern krlow. Ksiyc przez
ca godzin milcza. Potem woda zmarszczya si i zawrzaa. Puchar

parzy, lecz Uri-Teszub ciska go mocno w doniach. Woda wygadzia


si. Na jej powierzchni zarysowao si oblicze czowieka w podwjnej
koronie Grnego i Dolnego Egiptu. Ramzes!
Oto co przeznaczenie wyjawio Uri-Teszubowi: zabije Ramzesa i zmieni
Egipt w ulegego niewolnika.
32.
Syryjski kupiec, Raia - starannie przystrzygszy brod i przywdziawszy
grub tunik - uda si do biura Ameniego. Osobisty sekretarz krla natychmiast go przyj.
- Doniesiono mi, e szukae mnie w caym miecie - zacz niepewnym
gosem.
- Tak jest. Serramanna otrzyma rozkaz sprowadzenia ci tutaj dobrowolnie lub si.
- Si?... Ale dlaczego?
- Ci na tobie powane podejrzenia.
Syryjczyk zrobi min, jakby sowa Ameniego zupenie go zaamay.
- Podejrzenia?... Na mnie?...
- Gdzie si krye?
- Ale... ale ja wcale si nie kryem! Byem w porcie, w jednym ze
skadw, i przygotowywaem transport luksusowych konserw. Gdy tylko
dosza do mnie ta niesychana wie, przybiegem. Jestem uczciwym
kupcem mieszkajcym w Egipcie od wielu lat i nie popeniem adnego
przestpstwa. Zapytaj, prosz, moje otoczenie, moich klientw... Musisz
wiedzie, e rozwijam swoje przedsibiorstwo i wanie kocz budow
nowego statku handlowego. Moje konserwy s podawane na najlepsze
stoy, a moje wazy s arcydzieami i zdobi najwspanialsze domy w
Tebach, Memfis i Pi-Ramzes... Jestem nawet dostawc paacowym!
Wszystkie te sowa, wypowiadane przestraszonym gosem, pyny z ust
Syryjczyka jak potok.
- Nie kwestionuj zgoa twoich kompetencji handlowych - zapewni go
Asza.
- A zatem?... O co si mnie zatem oskara?
- Czy znasz niejak Nenufar, kobiet lekkich obyczajw, mieszkank PiRamzes?
- Nie.
- Nie jeste onaty?
- Moja praca nie pozostawia mi czasu na on i rodzin.
- Musisz mie jakie zwizki z kobietami.
- Moje ycie prywatne...
- We wasnym dobrze pojtym interesie powiniene odpowiedzie.
Raia zawaha si.
- Mam tu i wdzie przyjaciki... Prawd mwic, tyle czasu powicam
na prac, e moj ulubion rozrywk jest sen.
- Przeczysz wic, iby spotka si z rzeczon Nenufar?
- Przecz.
- Czy przyznajesz, e masz skad w Pi-Ramzes?

- Ale oczywicie! Wynajem obszerny skad na nabrzeu, ale ju


wkrtce bdzie zbyt szczupy. Postanowiem wic wynaj jeszcze jeden,
w samym miecie. Zaczn go wykorzystywa w przyszym miesicu.
- Kto jest wacicielem?
- Niejaki Renuf, mj egipski kolega. Zacny czowiek i uczciwy kupiec.
Spodziewa si, e bdzie rozwija swoje przedsibiorstwo, ale
zrezygnowa z wykorzystywania tego skadu, zaproponowa mi wic
wynajem po rozsdnej cenie.
- W tej chwili to pomieszczenie jest puste?
- Tak.
- Czy czsto tam bywasz?
- Byem tam tylko raz, w towarzystwie Renufa, by podpisa umow
najmu.
- Wanie w tym pomieszczeniu, Raio, znaleziono zwoki Nenufar.
Kupiec zrobi min, jakby ta wiadomo bya dla niego tragiczn niespodziank.
- Nieszczsna dziewczyna zostaa uduszona - cign Ameni - gdy
miaa wanie wyjawi imi czowieka, ktry nakoni j do zoenia
faszywego zeznania.
Rce Rai dray, poblady mu wargi.
- Morderstwo!... Morderstwo w stolicy Ramzesa! Co za ohyda!... Taki
akt przemocy!... To wstrzsajce!
- Skd pochodzisz?
- Z Syrii.
- Nasze ledztwo ujawnio, e zabjc jest Syryjczyk.
- W Egipcie mieszkaj tysice moich rodakw.
- Jeste Syryjczykiem i w twoim skadzie popeniono morderstwo. Przyznasz, e to znamienny zbieg okolicznoci.
- Tylko zbieg okolicznoci! Nic wicej!
- Ta zbrodnia wie si z innym, bardzo powanym przestpstwem.
Dlatego krl poleci mi podj niezwoczne dziaania.
- Jestem tylko kupcem, zwykym kupcem! Czyby moja rodzca si
wanie fortuna wzbudzia zawi i skonia ludzi do oszczerstw? Jeli
bogac si, to tylko dziki wytonej pracy. Niczego nikomu nie ukradem!
Jeli ten Raia jest czowiekiem, ktrego szukamy - pomyla Ameni nie lada z niego aktor!
- Zechciej to przeczyta - poleci pisarz, podajc Syryjczykowi opatrzony dat zbrodni raport ze znalezienia zwok Nenufar. - Gdzie
przebywae tej nocy?
- Pozwl, e si zastanowi. Po tym wszystkim czuj zamt w gowie...
Tyle podruj, e nieatwo mi sobie przypomnie... Mam! Dokonywaem
inwentaryzacji towarw w moich skadach w Bubastis.
Bubastis, adne miasto bogini z koci gow, Bastet, pooone ledwie 80
kilometrw od Pi-Ramzes. Jeli miao si szybk d, a prd by wartki,
mona byo dotrze stamtd do stolicy w cigu piciu, szeciu godzin.
- Czy kto ci tam widzia?
- Tak, gwny magazynier i dyrektor do spraw sprzeday na tamten
region.

- Jak dugo przebywae w Bubastis?


- Dotarem tam w przeddzie tragedii, a nastpnego dnia ruszyem do
Memfis.
- Doskonae alibi, Raio.
- Alibi?... Ale to szczera prawda!
- Podaj mi imiona tych ludzi.
Raia zapisa imiona na skrawku uywanego ju papirusu.
- Sprawdz to - zapowiedzia Ameni.
- Potwierdz moj niewinno.
- Prosz, by nie opuszcza Pi-Ramzes.
- Jestem aresztowany?
- By moe konieczne bdzie jeszcze jedno przesuchanie.
- Ale... moje interesy! Musz uda si na prowincj, eby sprzeda
wazy.
- Twoi klienci musz okaza odrobin cierpliwoci.
Kupiec by bliski ez.
- Mog straci zaufanie bogatych nabywcw... Nigdy nie spniam si z
dostawami.
- Sia wysza. Gdzie mieszkasz?
- W maym domku na tyach moich skadw portowych... Jak dugo
bdzie obowizywa mnie ten zakaz?
- Uspokj si, wkrtce zakoczymy ledztwo.

Sardyski olbrzym musia wypi trzy czarki mocnego piwa, by


umierzy swj gniew. Wanie wrci z byskawicznej podry z Bubastis.
- Wypytaem pracownikw Rai - oznajmi Ameniemu.
- Czy potwierdzili jego alibi?
- Tak.
- Czy zo przysig przed sdem?
- Ameni, to Syryjczycy! Jakie znaczenie ma dla nich sd zmarych?
Bd bezwstydnie kama, jeli tylko dostan za to odpowiednie
wynagrodzenie. Dla nich Zasada nie ma najmniejszego znaczenia! Gdybym
mg przesucha ich po swojemu, jak w czasach, kiedy byem piratem...
- Nie jeste ju piratem, a sprawiedliwo to najcenniejsze dobro Egiptu.
Brutalne obchodzenie si z ludzk istot jest zbrodni.
- A pozostawienie na wolnoci zbrodniarza nie jest?
Dyskusj przerwao pojawienie si ordynansa. Ameni i Serramanna
zostali wezwani do Ramzesa.
- Co przynioso dotychczasowe ledztwo? - spyta krl.
- Serramanna jest przekonany, e syryjski kupiec to szpieg i morderca.
- A ty?
- Ja te.
Sardyczyk spojrza z wdzicznoci na pisarza. Ani ladu po
niedawnych urazach!
- Dowody?
- adnych, Wasza Krlewska Mo - wyzna Serramanna.
- Jeli wic Raia zostanie aresztowany na podstawie zwykych domy-

sw, zada, by postawiono go przed sdem, ktry uwolni go od wszelkiej


winy. ,
- Zdajemy sobie z tego spraw - potwierdzi z ubolewaniem Ameni.
- Pozwl mi dziaa, Wasza Krlewska Mo - poprosi Serramanna.
- Czy mam przypomina dowdcy mojej stray przybocznej, e wszelka
napa na podejrzanego naraa na powan kar napastnika?
Serramanna westchn z alem.
- Znalelimy si w lepym zauku - wyzna Ameni. - Jest wielce
prawdopodobne, e Raia naley do hetyckiej siatki szpiegowskiej, a moe
nawet ni kieruje. To czowiek mdry, przebiegy, na dodatek dobry aktor.
Panuje nad swoimi reakcjami, umie, kiedy to potrzebne, przelewa zy albo
oburza si. Przyjmuje postaw uczciwego, ciko pracujcego kupca,
ktrego cae ycie jest wypenione sprawami handlowymi. Nie zmienia to
faktu, e wdruje po caym Egipcie od miasta do miasta i bywa u wielu
osb. Czy jest jaki lepszy sposb, eby obserwowa, co dzieje si w
naszym kraju, i przekazywa informacje naszym wrogom?
- Raia sypia z Nenufar - powiedzia stanowczym gosem Serramanna - i
zapaci jej za kamstwo. Myla, e bdzie milczaa i to by bd. Chciaa
go szantaowa, wic j zabi.
- Z twojego raportu wynika - zauway Ramzes - e Syryjczyk udusi t
dziewczyn w pomieszczeniu handlowym, ktre od kogo wynaj. Popeniby tak nieostrono?
- Ten lokal nie by zapisany na jego imi - przypomnia Ameni. Dotarcie do waciciela, ktry nie mia nic wsplnego ze zbrodni, a potem
do Rai nie byo wcale atwe.
- Raia z pewnoci zamierza zgadzi rwnie waciciela - doda
Serramanna - gdy ten mg wyjawi jego imi. Na szczcie zajlimy si
wszystkim w odpowiednim momencie. W przeciwnym razie Syryjczyk
nadal pozostawaby w cieniu. Moim zdaniem Raia nie zamierza zabi
Nenufar. Spotykajc si z ni w tym dyskretnym przecie miejscu, w
dzielnicy, gdzie nikt go nie zna, nie naraa si na najmniejsze
niebezpieczestwo. Myla, e wystarczy poparte grob ostrzeenie, eby
j uciszy. Ale sytuacja wymkna mu si z rk, bo dziewczyna wpada na
pomys wycignicia z niego maej fortunki w zamian za swoje milczenie.
Oznajmia, e gotowa jest pj na policj. Raia zabi j wic i uciek. Nie
mia moliwoci pozbycia si ciaa. Ale dziki syryjskim wsplnikom
zapewni sobie alibi.
- Jeli rzeczywicie ma doj lada dzie do bezporedniego starcia z
Hetytami - powiedzia Ramzes - dziaalno na naszym terytorium ich
siatki szpiegowskiej stawia nas w niekorzystnej sytuacji. Wasza
rekonstrukcja faktw jest przekonujca, ale najwaniejsze to dowiedzie
si, jak Raia przekazuje Hetytom swoje meldunki.
- Odpowiednie przesuchanie... - mrukn Serramanna.
- Nie wystarczy, eby skoni szpiega do mwienia.
- Co wic proponujesz, Wasza Krlewska Mo? - spyta pisarz.
- Przesuchaj go jeszcze raz, a potem wypu. Postaraj si go przekona,
e nie chcemy go o nic oskara.
- Nie da si zwie.

- Oczywicie - przyzna krl. - Kiedy jednak poczuje, e ptla zaciska si


wok jego szyi, bdzie si musia skontaktowa ze swoimi mocodawcami.
Chc wiedzie, do kogo niezwocznie pody.
33.
Koniec listopada to pora kiekowania zb. Zasiane ziarno gosio swoje
zwycistwo nad mrokami, by da egipskiemu ludowi ycie, ktre w sobie
nosio.
Ramzes pomg Homerowi wysi z lektyki i usadowi si w fotelu
ustawionym w cieniu palmowego gaju na skraju kanau. Mia przed sob
st ze smakoykami. Nieopodal by brd dla wojska. Czoo poety muska
delikatny promie zimowego ju soca.
- Czy lubisz posiki poza miastem? - spyta krl.
- Bogowie byli bardzo askawi dla Egiptu.
- Przecie faraon buduje im siedziby, gdzie oddaje si im cze.
- Ta ziemia jest jedn wielk tajemnic, Wasza Krlewska Mo, tak
samo zreszt jak ty. Spokj, ycie pene sodyczy, pikno palm,
przejrzysto wietlistego powietrza, wyborny smak potraw... To wszystko
ma na sobie pitno czego nadprzyrodzonego. Wy, Egipcjanie,
stworzylicie cud i yjecie w krainie czarw. Jak dugo jednak to potrwa?
- Pki Zasada Maat bdzie nasz najwiksz wartoci.
- Zapominasz, Ramzesie, o wiecie zewntrznym. Ten wiat drwi sobie z
Zasady. Uwierz mi, Maat nie powstrzyma wojsk hetyckich.
- Bdzie twierdz najlepiej chronic nas przed przeciwnociami losu.
- Widziaem wojn na wasne oczy, widziaem okruciestwo ludzi,
widziaem obd, widziaem, jak sza zabijania ogarnia najbardziej zrwnowaonych. Wojna... To przywara drzemica w ludzkiej krwi, to sabo
prowadzca do zniszczenia kadej formy cywilizacji. Egipt nie zdoa
wyama si z tej reguy.
- Nie masz racji, Homerze. Nasz kraj jest cudem, ale to cud, ktry
budujemy dzie po dniu. I powstrzymam najazd, z ktrejkolwiek strony by
nastpi.
Poeta zamkn oczy.
- Nie jestem ju wygnacem, Wasza Krlewska Mo. Nigdy nie zapomn Grecji, twardoci tamtejszego ycia ani jego urokw, ale tutaj, na tej
czarnej, yznej ziemi mj duch obcuje z niebem. Z tym niebem, ktre
zostanie rozdarte wskutek wojny.
- Skd te czarne myli?
- Hetyci myl o podbojach. O niczym wicej. Walka to ich ycie,
podobnie jak bya racj ycia licznych Grekw, ktrym tak pilno byo do
wzajemnego zabijania si. Twoje niedawne zwycistwo nie odwiedzie ich
od wojny.
- Moja armia bdzie gotowa do walki.
- Jeste podobny do dzikiego zwierza, Wasza Krlewska Mo. Niczym
pantera, co z lea w gstwinie lenej wychodzi na myliwego spotkanie, nie
trwoy si zgoa w swej duszy, a jeli nawet j owca, jej skoku uprzedzajc, ugodzi strza lub dzid, ona, cho grotem przeszyta, nie straci ducha,

pki nie zewrze si z wrogiem lub martwa nie padnie.

Nefertari przeczytaa zadziwiajcy list, ktry przekaza jej Szenar. Konni


posacy przywieli go od Hetytw do Syrii Poudniowej, gdzie zmienili
ich nastpni, ktrzy dotarli a do Egiptu i przekazali pismo ministrowi
spraw zagranicznych.
Do mojej siostry, najukochaszej krlowej Egiptu, Nefertari.
Ja, Putuhepa, maonka Hattusila, brata cesarza Hetytw, zwracam ku
Tobie swoje przyjazne myli. Jestemy sobie odlege, nasze kraje i ludy
bardzo si rni. Czy jednak nie pragn tego samego? Pokoju? Jeli Ty i
ja zdoamy doprowadzi do lepszego zrozumienia midzy naszymi ludami,
moe si im w ten sposb przysuymy? Ja ze swej strony uczyni, co w
mojej mocy. Czy mog prosi Ci, Czcigodna Siostro, by wzia na siebie
podobne zadanie?
List od Ciebie bdzie dla mnie przyjemnoci i zaszczytem. Niechaj chroni Ci bogowie.
- Co oznacza ten osobliwy list? - spytaa krlowa swego maonka.
- Ksztat obydwu pieczci z zaschnitej gliny oraz charakter pisma nie
pozwalaj wtpi w jego autentyczno.
- Czy powinnam odpowiedzie Putuhepie?
- Nie jest wprawdzie krlow, poniewa jednak ona Muwattalego
zmara, trzeba j uzna za pierwsz dam cesarstwa Hetytw.
- Czy jej m, Hattusil, zostanie cesarzem?
- Muwattali daje pierwszestwo swemu synowi, Uri-Teszubowi, zagorzaemu zwolennikowi wojny z Egiptem.
- A zatem ten list jest bez znaczenia.
- wiadczy o tym, e wrd Hetytw istnieje te druga tendencja, ktrej
sprzyja kasta kapanw i kasta kupcw. Finansowych wpyww tej
ostatniej nie naley, zdaniem Aszy, lekceway. Ci ludzie wol unikn
starcia, ktre z pewnoci nie sprzyja interesom.
- Czy te wpywy s dostatecznie mocne, by zapobiec wojnie?
- Z pewnoci nie.
- Jeli jednak Putuhepa jest szczera, czemu nie miaabym jej pomc?
Pozostaje przecie okruch nadziei, e uda si unikn mierci tysicy ludzi.

Kupiec Raia pogadzi nerwowo brdk.


- Sprawdzilimy twoje alibi - oznajmi mu Ameni.
- Tym lepiej dla mnie.
- Niewtpliwie. Pracownicy potwierdzili twoje sowa.
- Powiedziaem przecie prawd i nie mam nic do ukrycia.
Ameni nadal bawi si pdzelkiem, ktry trzyma w doni.
- Musz wyzna... e by moe pomylilimy si.
- Wreszcie sysz gos rozsdku.

- Musisz jednak przyzna, e okolicznoci przemawiaj przeciwko tobie.


Tak czy inaczej, musz zoy ci wyrazy ubolewania z powodu przykroci,
jakie ci spotkay.
- Egipska sprawiedliwo nie jest czczym sowem.
- Wszyscy jestemy z tego dumni.
- Mog wic podrowa wedle swej woli?
- Moesz spokojnie wrci do pracy.
- Jestem oczyszczony z wszelkiej winy?
- Tak, Raio.
- Doceniam twoj uczciwo i mam nadziej, e wkrtce znajdziesz
morderc tej nieszczsnej dziewczyny.

Raia udawa, e zajmuje si fakturami dostaw, ale mylami by gdzie


indziej. Przemierza to w jedn, to w drug stron przestrze midzy
skadem a statkiem.
Ani na chwil nie da si zwie komedii, jak odegra przed nim Ameni.
Osobisty sekretarz krla by czowiekiem zbyt przebiegym, eby si tak
atwo podda, dajc wiar zeznaniom dwch Syryjczykw. Zamiast uciec
si do przemocy, wola zastawi puapk. Mia nadziej, e Raia uwierzy,
i wszystkie kopoty ma ju za sob, wrci do tajnych dziaa i doprowadzi
Serramann do czonkw swojej siatki.
Po namyle doszed do wniosku, e sytuacja jest powaniejsza, ni sdzi
z pocztku. Cokolwiek zrobi, siatka bdzie sparaliowana. Ameni szybko
by zrozumia, e prawie wszyscy pracownicy Rai s tajnymi agentami i
tworz prawdziw armi cieni - sprawn i gron. Doszoby do fali
aresztowa i nic by nie pozostao z caej siatki. Zaj si, jak bywao
dawniej w podobnych okolicznociach, wycznie handlem... Niewiele na
tym zyska.
Musi jak najszybciej ostrzec Szenara, nie cigajc przy tym
przynajmniej na niego najmniejszego podejrzenia.

Raia dostarcza cenne wazy dla wielu dostojnikw w Pi-Ramzes. Szenar


by jego staym klientem, wpisanym na list nabywcw. Tak wic
Syryjczyk uda si do paacyku starszego brata faraona. Przyj go
ochmistrz.
- Dostojny Szenar jest nieobecny.
- Och!... Czy prdko wrci?
- Nie wiem.
- Nie mog niestety czeka, gdy wyjedam do Memfis. W ostatnich
dniach zaszo kilka wydarze, ktre bardzo opniy biece sprawy. Czy
zechcesz przekaza dostojnemu Szenarowi ten przedmiot?
- Oczywicie.
- Zechciej te pokoni si mu ode mnie. Ach, bybym zapomnia... Cena
jest bardzo wysoka, ale jako tego arcydziea w peni j usprawiedliwia.
Zaatwimy t drobn spraw zaraz po moim powrocie.

Raia zoy wizyt trzem innym staym klientom, a potem wsiad na


swj statek i popyn do Memfis.
Podj decyzj. Musi czym prdzej skontaktowa si ze swoim przeoonym i poprosi go o rad. Trzeba jednak zgubi ledzcych go ludzi
Serramanny.

Zajmujcy si przygotowywaniem depesz pisarz z ministerstwa spraw


zagranicznych, zapominajc o peruce i godnoci swego urzdu, pobieg do
biura Szenara, nie zwaajc na krytyczne spojrzenia swoich kolegw,
ktrzy
pamitali,
e
najwaniejszym
przymiotem
czowieka
wyksztaconego jest panowanie nad sob.
Szenara nie byo. Co za straszliwy dylemat!... Powinien czeka na
powrt ministra czy pomijajc szczeble hierarchii, zwrci si
bezporednio do faraona? Nie zwaajc na to, e zostanie zapewne
skarcony, urzdnik wybra drugie rozwizanie.
Koledzy patrzyli z osupieniem, jak opuszcza w godzinach pracy
ministerstwo i wskakuje do rydwanu, ktrym w kilka minut dotrze do
paacu.
Ameni zrozumia pisarza i jego wzburzenie.
List, przekazany przez suby dyplomatyczne w Syrii Poudniowej, by
opatrzony pieczciami Muwattalego, cesarza Hetytw.
- Minister jest nieobecny, uznaem wic...
- Dobrze uczynie. Nie obawiaj si niczego. Krl umie doceni ludzi,
ktrzy potrafi wykaza inicjatyw.
Ameni zway w rku list. Bya to drewniana tabliczka, zwinita w
ptno i opiecztowana kilkoma pieczciami z zaschnitej gliny. Na
pieczciach widniay hetyckie napisy. Pisarz zamkn oczy. Mia nadziej,
e to tylko zy sen. Kiedy jednak je otworzy, zobaczy palcy donie list.
Z zaschnitym gardem przemierzy niespiesznym krokiem korytarz oddzielajcy jego biuro od gabinetu Ramzesa. Krl spdzi dzie na naradach
z ministrem rolnictwa i urzdnikami odpowiedzialnymi za suby
nawadniania pl, ale teraz by sam i pracowa nad zarzdzeniem, ktre
miao usprawni naprawy grobli.
- Ameni, robisz wraenie wstrznitego.
Pisarz wycign rce z oficjalnym pismem cesarza Hetytw do faraona.
- To wypowiedzenie wojny - szepn Ramzes..
34.
Ramzes przeama bez popiechu pieczcie, rozdar zewntrzn tkanin i
przebieg wzrokiem list.
Ameni znowu przymkn oczy, smakujc ostatnie chwile pokoju, zanim
rozpta si pieko, zanim faraon podyktuje mu odpowied, ktra bdzie
oznacza, e Egipt przystpuje do wojny przeciwko Hetytom.
- Czy nadal jeste abstynentem, Ameni?
- Abstynentem?.. Tak, oczywicie!
- Szkoda, bo napilibymy si najlepszego wina. Czytaj!

Ameni wzi do rki tabliczk.


Od cesarza Hetytw Muwattalego do jego brata, Ramzesa, Syna wiatoci, faraona Egiptu.
Jak Twoje zdrowie? Mam nadziej, te dopisuje take Twojej Matce, Tui,
Twojej maonce, Nefertari, i Twoim dzieciom. Sawa Twoja i wielkiej
maonki krlewskiej ronie bezustannie, a Twoja waleczno jest dobrze
znana wszystkim Hetytom.
Jak zdrowie Twoich koni? My dbamy o nasze. To wspaniale zwierzta,
najpikniejsze dzieo stworzenia.
Oby bogowie chronili cesarstwo Hattw i Egipt.
Na twarzy Ameniego pojawi si szeroki umiech.
- To... to wspaniale!
- Nie jestem taki pewny.
- Ten list zawiera zwyczajowe formuki dyplomatyczne, jak najdalsze od
wypowiedzenia wojny!
- Tylko Asza mgby to potwierdzi.
- Nie ufasz ani troch Muwattalemu...
- Muwattali zbudowa swoj wadz na przemocy i przebiegoci. Dyplomacja jest dla niego tylko dodatkowym orem, nie za drog wiodc do
pokoju.
- A jeli znuy si wojn? Odzyskanie przez ciebie Kanaanu i Amurru
pokazao mu, e nie moe sobie lekceway armii egipskiej.
- Muwattali nie lekceway jej, dlatego przygotowuje si starannie do
starcia i stara si upi paroma przyjaznymi sowami nasz czujno.
Homer, ktrego spojrzenie siga daleko, nie wierzy w trway pokj.
- A jeeli si myli, jeeli Muwattali zmieni si, jeeli kasta kupcw
przewaya nad kast wojskow? List Putuhepy wyraa podobne uczucia.
- Gospodarka cesarstwa hetyckiego jest oparta na wojnie, lud jego lubuje
si w przemocy. Kupcy popr wojskowych, a wielki konflikt bdzie dla
nich okazj do powikszenia swoich zyskw.
- A zatem nie unikniemy starcia?
- Mam nadziej, e si myl. Jeli Asza nie wypatrzy ani wielkich
manewrw, ani pospiesznych zbroje, ani powszechnej mobilizacji, moe
wrci mi nadzieja.
Ameni poczu zamt w gowie. Przez umys przemkna mu zaskakujca
myl.
- Oficjalna misja Aszy to reorganizacja systemu obronnego w naszych
protektoratach. Czy chcc zdoby informacje, jakich pragniesz, nie bdzie
musia wyprawi si na... na terytorium hetyckie?
- Tak jest - przyzna Ramzes.
- To czyste szalestwo! Jeli go pochwyc...
- Asza mg wybiera: przyj to zadanie albo je odrzuci.
- Jest naszym przyjacielem, Ramzesie, przyjacielem z dziecistwa. Dochowuje ci wiernoci tak samo jak ja i...
- Wiem o tym wszystkim, Ameni, i potrafi waciwie oceni jego
odwag.

- Nie ma nadziei, eby wrci stamtd ywy! Nawet jeli uda mu si


przekaza kilka meldunkw, szybko go zapi.
Pisarz po raz pierwszy poczu uraz do Ramzesa. Stawiajc na
pierwszym miejscu interes wyszego rzdu, to jest interes Egiptu, faraon
postpowa waciwie. Ale powica przyjaciela, czowieka wyjtkowego,
ktry zasuy, jak mdrcy, na sto lat ycia.
- Musz ci podyktowa odpowied, Ameni. Trzeba uspokoi mojego
brata, cesarza Hetytw, co do stanu zdrowia moich bliskich, no i koni.

Chrupic maymi ksami jabko, Szenar przyglda si wazie, ktr


postawi przed nim ochmistrz.
- Czy kupiec Raia przynis j tu osobicie?
- Tak, panie.
- Powtrz, co powiedzia.
- Wspomnia o wysokiej cenie tego arcydziea i o tym, e zapacisz po
jego powrocie do stolicy.
- Podaj mi jeszcze jedno jabko i niech nikt mi nie przeszkadza.
- Panie, miae przyj mod osob...
- Odelij j!
Szenar nie spuszcza wzroku z wazy. To kopia! Nieudolna i brzydka
kopia, nie warta pary marnych sandaw. Nawet mieszczuch z prowincji
zawahaby si, zanim postawiby co takiego w swoim salonie.
Komunikat Rai by oczywisty. Szpieg zosta zdemaskowany i nie
nawie ju kontaktu z Szenarem. Caa strategia starszego brata Ramzesa
lega w gruzach. Jak bdzie teraz manewrowa, skoro pozbawiono go
kontaktu z Hetytami?
Dwie okolicznoci umierzyy jego niepokj. Po pierwsze, Hetyci nie
zrezygnuj w przeomowym okresie z utrzymywania siatki szpiegowskiej
na ziemi egipskiej. Kto z pewnoci zastpi Rai i nawie kontakt z
Szenarem. Drug wan okolicznoci bya szczeglna pozycja Aszy.
Dezorganizujc system obronny protektoratw, Asza nie omieszka
nawiza kontaktw z Hetytami i zawiadomi o tym Szenara.
Pozostaje mag Ofir, ktrego czary mog okaza si skuteczne.
W gruncie rzeczy przegrana Rai w niczym mu nie zaszkodzi, a
Syryjczyk z pewnoci w ten czy inny sposb sam sobie poradzi.

witynie Pi-Ramzes byy skpane w ochrowym wietle ciepych


promieni sonecznych. Po odprawieniu wieczornych obrzdkw Ramzes i
Nefertari spotkali si w nie dokoczonej jeszcze wityni Amona. Stolica
pikniaa z kadym dniem, wydawao si, e jej przeznaczeniem jest pokj
i szczcie.
Maonkowie krlewscy przechadzali si w ogrodzie przed sanktuarium.
Midzy zarolami oleandrw rosy smaczliwki, sykomory i goyny.
Ogrodnicy podlewali mode drzewka i przemawiali do nich czule. Wszyscy
wiedzieli, e roliny tak samo ceni sobie ludzkie uczucia jak yciodajn

wod.
- Co mylisz o listach, ktre oboje otrzymalimy?
- Nie umierzyy mojej troski - odpara Nefertari. - Hetyci chc nas
zwie miraem pokoju.
- Oczekiwaem od ciebie sw bardziej kojcych.
- Okamywanie ci byoby zdrad naszej mioci. Musz przedstawi ci
obraz, jaki mam przed oczyma, nawet jeli jego barwy s niepokojce jak
niebo, kiedy nadciga burza.
- Jak rozkoszujc si piknem tego ogrodu, myle o tym, e wielu straci
ycie.
- Nie mamy prawa chroni si w tym raju i zapomina o burzy, ktra
grozi mu zagad.
- Czy moja armia wytrzyma napr hetyckich wrogw? Zbyt wielu w niej
weteranw, ktrzy myl tylko o kocu suby, zbyt wielu modych i
niedowiadczonych onierzy, zbyt wielu najemnikw, ktrych obchodzi
jedynie od... Wrg zna moje sabe punkty.
- A my jego?
- Nasze suby wywiadowcze s le zorganizowane. Trzeba wielu lat
wysikw, eby stay si skuteczne. Mylelimy, e Muwattali uszanuje
granice, jakie narzuci mj ojciec, kiedy stan pod murami Kadesz.
Wydaje si jednak, e cesarz, podobnie jak jego poprzednicy, marzy o
podbojach, a nie ma przecie wspanialszego upu ni Egipt.
- Czy Asza przysa jaki raport?
- Nie dotary od niego adne wiadomoci.
- Boisz si o jego ycie, prawda?
- Powierzyem mu niebezpieczne zadanie, ktre wymaga przeniknicia
na terytorium nieprzyjaciela, by zebra tam jak najwicej informacji.
Ameni nie moe mi tego wybaczy.
- Czyj to by pomys?
- Nigdy ci nie okami, Nefertari. Ja z tym wystpiem, nie Asza.
- Mg odmwi?
- O nie. Nie odmawia si faraonowi.
- Asza ma siln osobowo i potrafi sam ksztatowa swj los.
- Jeli mu si nie uda, ja ponios odpowiedzialno za jego aresztowanie
czy mier.
- Asza yje dla Egiptu. Tak samo jak ty. Przekrad si na terytorium
Hetytw, gdy mia nadziej, e uratuje nasz kraj przed klsk.
- Rozmawialimy o tym do biaego rana. Jeli dostarczy mi wanych
informacji o siach i strategii Hetytw, by moe uda si nam odeprze
napastnikw.
- A gdyby zaatakowa pierwszy?
- Zastanawiam si nad tym... Musz jednak da troch czasu Aszy.
- Listy, ktre otrzymalimy, dowodz, e Hetyci chc zwleka, zapewne
z powodu sporw wewntrznych. Nie mona pozwoli, eby wymkna si
nam z rk najodpowiedniejsza chwila do ataku.
Swoim melodyjnym i agodnym gosem Nefertari wypowiadaa sowa
pene okrutnej prawdy i nieugitej woli, sowa godne krlowej Egiptu. Jak
dawniej Tuja u boku Setiego, tak teraz ona ksztatowaa dusz krla i

dodawaa mu siy.
- Czsto myl o Mojeszu. Co uczyniby dzisiaj, kiedy zagroone jest
istnienie Dwch Ziem? Chocia nkay go dziwne myli, jestem
przekonany, e walczyby u naszego boku o kraj faraona.
Soce zaszo. Ciao Nefertari przebieg dreszcz.
- Brakuje mi starego szala. Tyle ciepa mi dawa.
35.
Pooona na wschd od zatoki Akaba i na poudnie od Edomu kraina
Madian ya w pokoju i zapomnieniu. Czasem tylko zagldali tam
nomadowie przemierzajcy we wszystkie strony Synaj. Madianii byli
przywizani do pasterskiego ycia i trzymali si z dala od walk, w ktrych
cieray si arabskie plemiona Moabu.
Pewien stary kapan, ojciec siedmiu crek, panowa nad niewielk
wsplnot Madianitw, ktrzy nie uskarali si ani na ubstwo, ani na
surowo klimatu. Starzec opatrywa wanie nog owieczki, kiedy jego
uwag zwrci niezwyky odgos. Pdzce konie! Konie zaprzgnite do
rydwanw!
Patrol armii egipskiej!... Przecie Egipcjanie nie zapuszczaj si nigdy
na ziemi Madianitw, ktrzy nie maj ora i nie umiej walczy. Byli tak
ubodzy, e nie pacili adnych podatkw, a policja pustynna wiedziaa
dobrze, e nie ukrywaliby beduiskich rabusiw, bali si bowiem, e ich
oazy zostayby zniszczone, a oni skazani na wygnanie.
Kiedy egipskie rydwany wjechay do obozu, wszyscy, mczyni,
kobiety i dzieci, schronili si w swoich namiotach z grubo tkanego ptna.
Stary kapan wsta i wyszed naprzeciwko przybyszom. Dowdc patrolu
by mody, arogancki oficer.
- Kim jeste?
- Kapanem Madianu.
- Ty wic jeste wodzem tej gromady ndzarzy?
- Mam ten zaszczyt.
- Z czego tu yjecie?
- Z hodowli owiec. Odywiamy si daktylami, pijemy wod z naszej
studni. W ogrdkach uprawiamy nieco warzyw.
- Czy macie bro?
- To byoby niezgodne z naszym obyczajem.
- Mam rozkaz przeszukania waszych namiotw.
- S otwarte, nie mamy niczego do ukrycia.
- Powiada si, e udzielacie schronienia beduiskim rabusiom.
- Czy jestemy tacy szaleni, by naraa si na gniew faraona? Ta ziemia
jest biedna i zapomniana, ale to nasza ziemia i kochamy j. Pogwacenie
prawa to nasza zguba.
- Jeste penym mdroci starcem, ale wypeni swj obowizek.
- Powtarzam, nasze namioty s otwarte. Czy zechcesz wzi przedtem
udzia w skromnym wicie? Jedna z moich crek urodzia chopczyka.
Bdziemy je jagni i pi wino palmowe.
Egipski oficer zrobi zakopotan min.

- To niezgodne z regulaminem...
- Niech twoi onierze robi, co do nich naley, a ty w tym czasie usid
z nami przy ogniu.
Przestraszeni Madianici skupili si wok starego kapana, ktry
uspokoi ich i nakaza uatwi zadanie Egipcjanom.
Dowdca patrolu zgodzi si usi i dzieli z nimi witeczny posiek.
Moda matka odpoczywaa jeszcze, ale ojciec, brodacz o pokrytej
zmarszczkami twarzy, skulony, koysa swe dziecko w ramionach.
- To pasterz, ktry myla, e nie moe spodzi dziecka - wyjani
kapan. - Dziecko bdzie wiatem jego staroci.
onierze nie znaleli ani broni, ani Beduinw.
- Pamitaj nadal o przestrzeganiu prawa - zaleci oficer kapanowi
Madianu - a unikniecie kopotw.
Rydwany znikny wrd piaskw pustyni.
Kiedy opad py, ojciec noworodka wsta. Oficer z pewnoci byby
zaskoczony, gdyby zobaczy, jak zgarbiony pasterz zmienia si w
barczystego olbrzyma.
- Jestemy uratowani, Mojeszu - powiedzia starzec. - Ju tu nie wrc.

W Tebach, na zachodnim brzegu Nilu, architekci oraz rzebiarze


ociosujcy kamienie nie szczdzili wysiku, by jak najszybciej zbudowa
Ramesseum, wityni milionw lat dla Syna wiatoci. Zgodnie z Zasad
budowa zacza si od naosu, w ktrym zamieszkiwa ukryty bg, ktrego
formy miertelni nigdy nie poznaj. Ogromna liczba blokw piaskowca,
szarego granitu i bazaltu leaa na placu budowy, ktrym rzdziy
precyzyjne reguy organizacyjne. Wzrastay mury sali kolumnowej, z
nicoci wyania si krlewski paac. Zgodnie z wymaganiami Ramzesa
witynia miaa by baniow budowl, ktra przetrwa wieki. Tu bdzie
czczona pami jego ojca, tu bd si odbywa obrzdki ku czci jego matki
i ony, tu bdzie przekazywana niewidzialna moc, bez ktrej nie mona
sprawowa sprawiedliwych rzdw.
Nebu, wielki kapan Karnaku, mia na twarzy umiech. Wprawdzie ten
zmczony i nkany reumatyzmem starzec otrzyma zadanie zarzdzania
najrozleglejsz i najbogatsz z egipskich wity, ale wszyscy uwaali, e
jest to wybr cyniczny i strategiczny, gdy starzec Nebu bdzie tylko
marionetk, ktr szybko zastpi jaki nowy czowiek farona - rwnie
wiekowy i sualczy. Nikt nie przewidzia, e Nebu bdzie jak granit. Ten
ysy, poruszajcy si powoli, niewiele mwicy starszy mczyzna rzdzi
elazn rk. By wierny swojemu krlowi i nie prbowa, jak czynili to
niektrzy jego poprzednicy, prowadzi wasnej polityki. Suenie
Ramzesowi byo dla niego jak kuracja odmadzajca.
Dzisiaj jednak Nebu zapomnia o ogromnej wityni, o jej licznym
personelu, hierarchii, ziemiach, wioskach, by pochyli si nad maym
drzewkiem, nad akacj, ktr Ramzes w drugim roku swego panowania
zasadzi w miejscu, gdzie miaa powsta witynia milionw lat. Wielki
kapan Karnaku obieca krlowi, e bdzie troszczy si o to drzewko, ktre
przejawiao niespotykan si ycia. Korzystajc z magii tego miejsca,

wyrastao ku niebu znacznie szybciej nili jego bracia.


- Czy jeste zadowolony z mojej akacji, Nebu?
Wielki kapan obrci si powoli.
- Wasza Krlewska Mo!... Nie zawiadomiono mnie o twoim przybyciu.
- Nie kar za to nikogo, gdy nie ogosiem w paacu zamiaru podry.
To drzewo jest wspaniae.
- Nie widziaem dotd nic rwnie zadziwiajcego. Czy nie przekazae
mu swojej mocy? Miaem zaszczyt chroni jego dziecistwo, ty bdziesz
patrzy na jego wiek dojrzay.
- Nim znajd si w sercu zawieruchy, pragnem zobaczy Teby, moj
wityni milionw lat, mj grobowiec i t akacj.
- Wojna jest wic nieunikniona, Wasza Krlewska Mo?
- Hetyci staraj si nas przekona, e tak nie jest, kt jednak poway si
dawa wiar ich zapewnieniom?
- Tutaj panuje ad. Bogactwa Karnaku nale do ciebie, a ja dbaem, by
rozkwitay dobra, ktre mi zechciae powierzy.
- Jak twoje zdrowie?
- Pki kanaliki w mym sercu nie zatkaj si, bd wypenia swoje
obowizki. Gdyby jednak zapragn, Wasza Krlewska Mo, zastpi
mnie kim innym, wcale bym si nie ali. Moim najgortszym
pragnieniem jest mieszka nad witym jeziorem i medytowa nad lotem
jaskek.
- Pewnie ci rozczaruj, ale nie zamierzam zmienia niczego w kapaskiej hierarchii.
- Nogi mnie zawodz, uszy si zatykaj, bol koci...
- Twoja myl pozostaje jednak ywa jak lot sokoa i dokadna jak lot
ibisa. Pracuj tak nadal, Nebu, nie zaniedbujc mojej akacji. Jeli nie wrc,
bdziesz jej opiekunem.
- Wrcisz, panie. Musisz wrci.
Ramzes zwiedzi plac robt. Przypomnia sobie pobyt w
kamienioomach wrd kamieniarzy. On budowa Egipt dzie po dniu, oni
wznosili witynie i domy wiecznoci, bez ktrych kraj pogryby si w
anarchii i upodleniu, s one bowiem przyrodzone ludzkiej naturze. Czci
potg wiata i szanowa Zasad Maat to naucza czowieka prawoci, to
podj prb odcignicia go od egoizmu i rzeczy czczych.
Marzenie monarchy stawao si rzeczywistoci. witynia milionw lat
nabieraa ksztatw, straszliwa wytwrnia energii zaczynaa dziaa sama z
siebie dziki zwykym hieroglifom i scenom wyrytym na murach sanktuarium. Przemierzajc sale, ktrych kontury zostay ju zarysowane,
zatrzymujc si na chwil w miejscach przeznaczonych na kaplice, Ramzes
czerpa std moc ka zrodzon z maestwa nieba i ziemi. Wchania j nie
dla siebie, ale by stawi czoo mrocznym siom, ktrym Hetyci chcieli
podda ziemi umiowan przez bogw.
Ramzes czu w sobie dziedzictwo wszystkich dynastii, tej linii faraonw,
ktrzy uksztatowali Egipt na obraz kosmosu. W pewnej chwili mody,
dwudziestosiedmioletni wadca zachwia si, lecz zaraz przeszo staa si
si, nie za brzemieniem. W wityni milionw lat jego wielcy

poprzednicy wytyczyli mu szlak.

Raia dostarczy wazy memfickim dostojnikom. Gdyby ledzcy go


zaczli przesuchiwa jego pracownikw, dowiedzieliby si, e syryjski
kupiec zamierza nadal zaspokaja potrzeby swoich klientw i pozosta
tytularnym dostawc arystokratycznych rodw. Stosowa t sam co
zawsze metod sprzeday: bezporednie kontakty, pogawdki,
pochlebstwa.
Potem wyruszy do wielkiego haremu Mer-Ur, z ktrym nie kontaktowa
si od dwch lat. By pewny, e ta wizyta wprawi w niepokj ludzi
Ameniego i Serramanny. Dojd do wniosku, e szpieg ma wsplnikw w
tej dostojnej i starej instytucji, i bd traci czas i energi na badanie
faszywego tropu. Raia podsun im jeszcze jeden trop, gdy zatrzyma si
w maej wiosce pooonej nieopodal haremu, gdzie rozmawia z
wieniakami, ktrych widzia po raz pierwszy na oczy. Nie ulegao
wtpliwoci, e dla egipskich tajnych agentw bd to kolejni wsplnicy.
Zostawiajc przeladowcw ich rozterkom, kupiec wrci do Memfis, by
czuwa nad warunkami, w jakich bd przewoone adunki luksusowych
konserw, jeden przeznaczony dla Pi-Ramzes, drugi dla Teb.

Serramana grzmia:
- Ten szpieg drwi sobie z nas! Wie, e go ledzimy i zabawia si,
wodzc nas za nos.
- Uspokj si - doradzi mu Ameni. - Z pewnoci popeni jaki bd.
- Jaki?
- Meldunki, ktre przekazuj mu Hetyci, s ukryte albo w konserwach,
albo w wazach. Osobicie stawiam na wazy, gdy znaczna ich cz
pochodzi z Syrii Poudniowej i Azji.
- Wic je obejrzyjmy!
- Byby to daremny trud. Najwaniejszy jest sposb przesyania meldunkw i siatka szpiegowska. W sytuacji, w jakiej si znalaz, musi
zawiadomi Hetytw, e przerywa na jaki czas dziaalno. Czekajmy na
chwil, kiedy dokona jakiejkolwiek wysyki do Syrii.
- Mam inny pomys - wyzna Serramanna.
- Byleby zgodny z prawem!
- Jeli obiecam, e nie narobi zamieszania, a dam ci sposb, eby nie
amic prawa aresztowa Rai, czy pozwolisz mi dziaa?
Ameni obraca w palcach pdzelek pisarza.
- Ile czasu potrzebujesz?
- Jutro skocz.

36.
W Bubastis obchodzono wito upojenia. Przez cay tydzie dziewczta
i chopcy poznawali pod yczliwym okiem bogini-kotki Bastet, wcielenia
sodyczy ycia, pierwsze uniesienia mioci. Walki zapanicze
organizowane we wsiach pozwalay chopcom popisa si si i uwodzi
walecznoci pikne dziewczta, ktre byy widzami tych turniejw.
Pracownicy Rai mieli prawo do dwudniowego wypoczynku. Kierownik
skadu, chudy, zgarbiony Syryjczyk, zaryglowa drzwi pomieszczenia, w
ktrym przechowywano okoo dziesiciu waz redniej wartoci. Nie mia
nic przeciwko temu, eby wmiesza si w tum i sprbowa swoich szans u
jakiej piknej uczestniczki zabaw - choby nie najmodszej. Raia by
pracodawc surowym, trzeba wic korzysta z kadej okazji.
Magazynier, z gry smakujc czekajce go rozkosze i podpiewujc pod
nosem, wszed w uliczk, ktra prowadzia w stron niewielkiego placu,
gdzie zaczli ju si gromadzi amatorzy zabawy. Nagle czyja ogromna
do chwycia go za wosy i szarpna do tyu. Druga do zakrya mu usta,
duszc okrzyk blu.
- Milcz albo ci udusz! - powiedzia Serramanna.
Przeraony Syryjczyk, nie stawiajc oporu, da si zacign do szopy,
w ktrej przechowywano wiklin.
- Od jak dawna pracujesz u Rai? - spyta Sardyczyk.
- Od czterech lat.
- Dobrze ci paci?
- Jest do skpy.
- Boisz si go?
- Troch...
- Raia zostanie aresztowany i skazany na mier za szpiegostwo na rzecz
Hetytw. Taki sam los czeka jego wsplnikw.
- Ja tylko u niego pracuj!
- Za kamstwo czeka ci surowa kara.
- Pracuj jako magazynier, a nie szpieg!
- Popenie bd, zeznajc, e przebywa tutaj, w Bubastis, w momencie
kiedy popenia zabjstwo w Pi-Ramzes.
- Zabjstwo!... Nie, to niemoliwe!... Nie wiedziaem!
- Teraz wiesz. Czy podtrzymujesz swoje zeznanie?
- Nie!... Tak!... Boj si jego zemsty.
- Nie mam wyboru, przyjacielu. Jeli bdziesz si upiera przy kamstwach, roztrzaskam ci eb o ten mur.
- Nie odwaysz si!
- Zabiem kilka tuzinw takich tchrzw jak ty.
- Raia!... Zemci si!
- Ju nigdy go nie zobaczysz.
- Na pewno?
- Jasne.
- Dobrze!... Zapaci mi za zoenie zeznania, e by tutaj.
- Umiesz pisa?

- Nie najlepiej.
- Idziemy do pisarza publicznego. Spiszemy twoje zeznanie. Potem
bdziesz mg biega za dziewcztami.

Izet urodziwa, matka maego Cha, kobieta o prowokujcych, zielonych


oczach i delikatnie umalowanych wargach, pena wdziku, ycia i radoci,
nic nie stracia ze swych niewiecich powabw. Zimowy wieczr by
chodny, okrya wic ramiona wenianym szalem.
Po polach wok Teb hula wiatr, ale Izet urodziwa, nie zwaajc na jego
porywy, udaa si na spotkanie, ktre wyznaczono jej dziwnym listem.
Trzcinowy szaas. Szukaj takiego samego jak w Memfis, na zachodnim
brzegu, naprzeciwko wityni w Luksorze, na skraju obsianego zboem
pola.
Jego pismo... Nie moga si myli. Skd jednak ta osobliwa forma
zaproszenia, skd to przypomnienie dawnych intymnych przey?
Idc wzdu kanau nawadniajcego, wypatrzya opisane w licie pole
wyzocone blaskiem zachodzcego soca, a potem trzcinow chatynk.
Ju miaa wej, kiedy poryw wiatru unis jej sukni, ktrej skraj wplta
si w zarola.
Schylia si, eby si uwolni, nie rozdzierajc sukni, i wtedy czyje rce
pomogy jej zdj tkanin z cierni, a potem uniosy Izet do gry.
- Ramzes!...
- Jeste jak zawsze zachwycajca, Izet. Dzikuj, e przysza.
- Twj list mnie zaskoczy.
- Chciaem spotka si z tob poza paacem.
Ciao atlety, szlachetno postawy, moc widoczna w spojrzeniu obudziy
w niej to pragnienie, ktre przeywaa niegdy. Nigdy nie przestaa go
kocha, cho uznaa, e nie moe rywalizowa z Nefertari. Wielka
maonka krlewska wypenia serce Ramzesa, zawadna nim bez reszty.
Izet urodziwa wyzbya si zazdroci o mio Ramzesa i miejsce u jego
boku. Pogodzia si ze swoim losem i bya dumna, e daa krlowi syna,
ktrego niezwyke talenty ju teraz wszystkich zadziwiay.
O tak, nienawidzia Ramzesa, kiedy polubi Nefertari, lecz to
gwatowne uczucie byo tylko bolesn form jej mioci. Potem jednak
prbowaa wystpi przeciwko spiskowi, ktry zagraa krlowi i w ktry
prbowano j wcign. Nigdy nie zdradzi czowieka, ktry da jej tyle
szczcia, rozwietlajc jej serce i ciao.
- Po co ta tajemnica?... Po co przypomnienie naszych pierwszych
spotka w szaasie podobnym do tego?
- Tak chciaa Nefertari.
- Nefertari?... Nic nie rozumiem.
- Chce, bymy mieli drugiego syna, ktry zapewni cigo wadzy
krlewskiej, w razie gdyby jakie nieszczcie spotkao Cha.
Izet urodziwa zachwiaa si i osuna w ramiona Ramzesa.
- To sen - szepna - cudowny sen. Nie jeste krlem, ja nie jestem Izet,
nie jestemy w Tebach, nie bdziemy si kocha po tylko, eby Cha mia
brata. To tylko sen, ale chc go przey i zachowa na wieczno.

Ramzes zrzuci tunik. Izet ogarna gorczka. Pozwolia si rozebra.


I przysza szalecza chwila szczcia, albowiem jej ciao stworzy nowe
ycie dla krla, przysza chwila wypeniona janiejc radoci, ktrej Izet
urodziwa nigdy nie oczekiwaa.

Na statku pyncym w stron Pi-Ramzes krl, zamknity w swej


samotnoci, wpatrywa si w Nil. Mia cigle przed oczyma twarz
Nefertari. To prawda, Izet kocha go jak niegdy, to prawda, jej urok nie
przygas, ale nie czu do niej tej mioci wszechogarniajcej jak blask
soca i rozlegej jak pustynia, tej mioci, ktra wypenia cae jego
jestestwo, kiedy po raz pierwszy ujrza Nefertari, mioci, ktra z kadym
dniem stawaa si coraz silniejsza. Jak Ramesseum i stolica rosy dziki
nieustajcym dziaaniom budowniczych, tak namitno Ramzesa do
maonki stale si wzmacniaa.
Krl nie powtrzy Izet, czego naprawd daa od niego Nefertari.
Chciaa, eby Izet penia obowizki drugiej maonki i urodzia wiele
dzieci, ktrych sia i osobowo bd nie do pokonania dla potencjalnych
nastpcw. By ju precedens. Ot Pepi II zmar w wieku ponad stu lat,
przey swoje dzieci i pozostawi po sobie pustk, ktra doprowadzia do
gbokiego kryzysu. Co stanie si z krlestwem, jeli Ramzes bdzie dugo
y, a Cha i Meritamon z tego czy innego wzgldu nie bd mogli obj po
nich schedy? Faraon nie ma prawa y jak zwyky czowiek. Jego mio,
jego rodzina -wszystko musi by podporzdkowane utrwalaniu instytucji,
ktrej jest wcieleniem.
Jest jednak Nefertari, najniezwyklejsza z niewiast, jest wzniosa mio,
ktr mu ofiarowaa. Ramzes nie chcia ani zawie jako faraon, ani dzieli
swego podania z inn kobiet - nawet z Izet urodziw.
I teraz powierza swoj odpowied Nilowi, Nilowi, ktrego moc z
niewyczerpan szczodroci zapadniaa oba brzegi podczas wylewu.

Dwr zgromadzi si w wielkiej sali audiencyjnej paacu w Pi-Ramzes.


Wszyscy snuli najrozmaitsze przypuszczenia. Ramzes, podobnie jak jego
ojciec, nie kwapi si do czstego urzdzania tego rodzaju uroczystoci.
Wola osobiste spotkania z ministrami ni niewiele dajce dyskusje na
posiedzeniach, ktrych uczestnicy myleli tylko o tym, jak pochlebi
wadcy.
Kiedy ukaza si faraon z paeczk, wok ktrej owinito sznur,
niejeden wstrzyma dech. Ten symbol wskazywa, e Ramzes zamierza
ogosi rozporzdzenie, ktre natychmiast nabierze mocy prawnej.
Paeczka symbolizowaa sowo, sznur - zwizek z rzeczywistoci, ktr
krl powoa do ycia poprzez ogoszenie gboko przemylanej decyzji.
Zgromadzeni poczuli wzburzenie i trwog. Nikt ju nie mia
wtpliwoci:
Ramzes zarzdzi stan wojny z Hetytami. Do cesarstwa uda si pose, by
wrczy pismo faraona zawiadamiajce, e Egipt zamierza wszcz

nieprzyjazne kroki.
- Sowa, ktre wypowiem, s krlewskim rozporzdzeniem - zacz
Ramzes. - Zostan wyryte na stelach, heroldowie ogosz je w miastach i
wsiach, by pozna je kady mieszkaniec Dwch Ziem. Poczwszy od tego
dnia, a do chwili, kiedy wydam ostatnie tchnienie, bd podnosi do
godnoci syna krlewskiego i crki krlewskiej wszystkie dzieci, ktre
bd wychowywane w paacu i otrzymaj takie samo wyksztacenie jak
mj syn, Cha, i moja crka, Meritamon. Ich liczba bdzie nieograniczona i
spord nich wybior swojego nastpc, nie mwic mu o tym do chwili,
ktr sam uznam za suszn.
Dwr by zdumiony i zachwycony. Wszyscy ojcowie, wszystkie matki
bd teraz pieci w sercu nadziej, e wanie ich dziecko spotka zaszczyt
paacowego wychowania, a niektrzy zaczli si ju zastanawia, jak
najkorzystniej zaprezentowa swego potomka, by zyska uznanie w oczach
Ramzesa i Nefertari.

Ramzes otuli wielkim szalem ramiona Nefertari, ktra dochodzia do


siebie po przezibieniu.
- Zosta utkany w najlepszym warsztacie w Sais. Wykonaa go wasnorcznie przeoona wityni.
Umiech krlowej rozjani pochmurne niebo nad Delt.
- Tak bym chciaa wyjecha na poudnie. Wiem jednak, e to
niemoliwe.
- Bolej nad tym, Nefertari, ale musz nadzorowa szkolenie wojska.
- Izet da ci drugiego syna, prawda?
- To zaley od bogw.
- Tak by powinno. Kiedy znowu j zobaczysz?
- Nie wiem.
- Przecie... przecie mi obiecae!...
- Dopiero co wydaem rozporzdzenie.
- Jaki to ma zwizek z Izet?
- Twoja wola, Nefertari, zostaa speniona. Bdziemy mieli ponad setk
dzieci i nie musimy si ju troszczy o nastpstwo tronu.
37.
- Mam dowd, e Raia kama - owiadczy z zadowoleniem Serramanna.
Ameni nie zmieni wyrazu twarzy.
- Czy syszae, co powiedziaem?
- Ale tak - odpar osobisty sekretarz krla.
Sardyczyk zrozumia nagle, dlaczego Ameni nie wybuchn entuzjazmem. Znowu spa ledwie dwie albo trzy godziny i jeszcze si nie obudzi.
- Oto owiadczenie magazyniera Rai. Podpisane i potwierdzone przez
wiadkw. Pracownik Syryjczyka zezna tu wyranie, e jego pracodawca
nie przebywa w Bubastis w dniu zabjstwa Nenufar i e zapaci mu za
zoenie faszywego zeznania.

- Gratuluj, Serramanno, spisae si doskonale. Czy ten twj magazynier jest... hmmm... zdrw i cay?
- Kiedy wychodzi z biura pisarza, przejawia ogromn ochot wzicia
udziau w wielkim wicie i poznania paru niezbyt pochliwych dziewczt.
- Naprawd wietna robota...
- Nic nie rozumiesz! Raia nie ma alibi, moemy go aresztowa i przesucha!
- To niemoliwe.
- Niemoliwe? Kto miaby?...
- Raia wywid w pole agentw i znikn gdzie w uliczkach Memfis.

Poniewa Szenar zosta ostrzeony i nic mu nie grozio, przyszed czas,


eby Raia znikn bez ladu. By przekonany, e Ameni skontroluje
wszystkie przesyki do Syrii Poudniowej, nawet pojedyncze dzbany z
konserw, nie mia wic sposobu przekazania informacji Hetytom.
Przekazanie za wiadomoci komu z siatki szpiegowskiej wydawao mu
si zbyt niebezpieczne. Kady zdradziby natychmiast uciekiniera, ktrego
poszukuj ludzie faraona. Mia tylko jedne wyjcie, ktre bra zreszt pod
uwag od chwili, kiedy zaczto go podejrzewa: mimo stanowczych
zakazw nawiza kontakt z kierownikiem siatki.
Wymknicie si policjantom, ktrzy deptali mu nieustannie po pitach,
nie byo atwe. Dziki przychylnoci bogw, ktrzy pod wieczr rozptali
nad Memfis burz, zdoa zgubi ledzcych, wchodzc do warsztatu z
podwjnym wyjciem. Nie zwaajc na szalejc burz, na byskawice
przekrelajce zygzakami niebo i na porywy wiatru wzbijajcego na
pustych ulicach tumany kurzu, ruszy po dachach domw prosto do
kierownika siatki.
Dom by pogrony w ciemnoci i robi wraenie opuszczonego. Raia
poczeka, a wzrok przywyknie do mroku, i nie wywoujc haasu, wszed
na palcach do pokoju dla goci. Usysza jaki jk. Zaniepokojony, poszed
w tamt stron. Znowu usysza jk wiadczcy o straszliwym, cho
hamowanym blu. Ujrza pasmo wiata pod drzwiami.
Czyby kierownika siatki aresztowano i poddano torturom? Nie, to wykluczone. Nikt poza Rai nic o nim nie wiedzia. Drzwi otworzyy si i
pomie pochodni olepi Syryjczyka, ktry cofn si, zasaniajc skrzyowanymi ramionami oczy.
- Raia!... Co ty tu robisz?
- Musisz mi wybaczy, ale nie miaem innego wyjcia.
Syryjski kupiec tylko raz spotka si z tym czowiekiem - na dworze
Muwattalego - ale do koca ycia nie zapomni jego wygldu: wysoki,
chudy mczyzna o wystajcych kociach policzkowych, pospnych, zielonych oczach, przypominajcy drapienego ptaka. I nagle Raia przerazi
si, e Ofir go zabije. Libijczyk jednak sta bez ruchu, zatrwaajco spokojny.
Z pomieszczenia wci dochodziy jki jasnowosej Lity.
- Przygotowywaem j do pewnego dowiadczenia - wyjani Ofir,
zamykajc drzwi.

Znaleli si w pmroku i Raia poczu panik. Znalaz si w krlestwie


czarnoksinika!
- Bdziemy mogli spokojnie tutaj porozmawia. Zamae zasady.
- Wiem, ale ludzie Serramanny deptali mi po pitach i w kadej chwili
mogli mnie aresztowa.
- Przypuszczam, e nie opucili miasta.
- S tu, ale udao mi si ich zgubi.
- Skoro ci ledz, z pewnoci wkrtce dotr i do tego domu. Bd musia wtedy ci zabi, a im owiadczy, e si wamae. Grymana, ktra
spaa na pitrze po zayciu rodkw usypiajcych, potwierdziaby to
kamstwo.
- Znam swoje rzemioso i wiem, e stracili mnie z oczu.
- Oby tak byo, Raio. Co si stao?
- Cay acuch nieszczliwych zdarze.
- A moe niezrcznoci?
Syryjczyk opowiedzia wszystko, nie opuszczajc najdrobniejszego
szczegu. Lepiej zrezygnowa z ukrywania czegokolwiek, kiedy ma si do
czynienia z Ofirem. Mag umia czyta w mylach.
Raia zakoczy swoj opowie. Zapado milczenie. Ofir zastanawia si.
- To prawda, szczcie ci nie sprzyjao. Musimy jednak pogodzi si z
faktem, e twoja siatka jest unicestwiona.
- Moje sklepy, zapasy, majtek, ktry zgromadziem...
- Odzyskasz wszystko, kiedy Hetyci podbij Egipt.
- Oby wysuchay ci demony wojny!
- Czyby wtpi w nasze ostateczne zwycistwo?
- Nie, ani przez chwil! Armia egipska nie jest przygotowana. Wedug
moich najwieszych informacji realizacja programu zbroje ulega opnieniu, a wysi oficerowie boj si bezporedniego starcia z siami
hetyckimi. onierze, ktrzy si boj, z gry stoj na straconej pozycji.
- Nadmiar pewnoci siebie prowadzi czasem do klski - zauway Ofir. Nie moemy niczego zaniedba, chcc zepchn Ramzesa w przepa.
- Czy nadal udaje ci si manipulowa Szenarem?
- Czy faraon podejrzewa brata?
- Nie ufa mu, ale nie domyla si, e Szenar jest naszym sprzymierzecem. Czy mona sobie wyobrazi, e Egipcjanin, czonek rodziny
krlewskiej i minister spraw zagranicznych, zdradza swj kraj? Moim
zdaniem, Szenar pozostaje najwaniejszym pionkiem w naszej grze. Kto
zajmie moje miejsce?
- Ta informacja nie jest ci do niczego potrzebna.
- Ofirze, bdziesz musia przesa raport dotyczcy mojej osoby...
- Nie bd szczdzi ci pochwa. Wiernie suye Hetytom i cesarz nie
zapomni ci wynagrodzi.
- Jakie nowe zadanie otrzymam?
- Przedstawi propozycj Muwattalemu, ale to on podejmie decyzj.
- A co z wyznawcami Atona?... To powana sprawa?
- Ci ludzie nic mnie nie obchodz, podobnie zreszt jak wyznawcy
innych bogw, ale to owieczki, ktre atwo bdzie poprowadzi na rze.
Jedz mi z rki, czemu wic miabym wyrzeka si ich atwowiernoci?

- A dziewczyna, ktra jest z tob?...


- To kobieta nawiedzona i ociaa umysowo, ale wspaniae medium.
Dziki niej uzyskuj cenne informacje, do ktrych w inny sposb nigdy
bym nie dotar. Mam nadziej, e uda mi si osabi moce chronice
Ramzesa.
Ofir pomyla o Mojeszu, cennym sprzymierzecu, ktry niestety
uciek i przepad bez ladu. Podczas seansu z Lit dowiedzia si jednak, e
Hebrajczyk yje.
- Czy mgbym kilka dni odpocz? - spyta Syryjczyk. - Moje nerwy
byy ostatnio wystawione na cik prb.
- To zbyt ryzykowne. Udaj si natychmiast do portu i przy jego poudniowym kracu wsid na bark, ktra wypywa do Pi-Ramzes.
Ofir poda Syryjczykowi haso i punkty kontaktowe, ktre uatwi mu
wyjazd z Egiptu, przebycie Kanaanu i Syrii Poudniowej, a wreszcie
dotarcie do strefy wpyww hetyckich.
Po wyjciu Rai mag sprawdzi, czy Lita jest pogrona w gbokim nie,
i te opuci will.
Burzowa pogoda bya dla niego okolicznoci korzystn. Nikt nie zwrci
na niego uwagi i znajdzie si z powrotem w swojej pieczarze, gdy tylko
przekae nastpcy Rai rozkaz wkroczenia na scen.

Szenar bez umiaru pochania potrawy. Chocia dziki rozumowi umierzy nieco niepokj, musia je, bo gdzie na dnie serca przyczaia si
gucha trwoga. Poyka wanie pieczon przepirk, kiedy nadszed rzdca
i oznajmi, e przyby Meba, byy minister spraw zagranicznych, po ktrym
Szenar obj stanowisko, wmawiajc w dodatku tamtemu, i cakowit
odpowiedzialno za jego upadek ponosi Ramzes.
Meba nalea do tych nadtych i sztywnych wyszych urzdnikw,
pisarzy z ojca na syna, ktrzy przywykli sprawnie porusza si po
urzdniczych meandrach, unika codziennych trosk i myle wycznie o
swoim awansie. Obejmujc stanowisko ministra, Meba osign szczyt
kariery i mia nadziej, e wytrwa tam a do przejcia w stan spoczynku,
lecz nieprzewidziana inicjatywa Szenara, o ktrej Meba nigdy si nie
dowie, spowodowaa usunicie go ze stanowiska. Skazany na bezczynno
dyplomata zamkn si w swej obszernej memfickiej rezydencji i z rzadka
pokazywa si na dworze w Pi-Ramzes.
Szenar umy rce i usta, skropi si pachnidami i poprawi uczesanie.
Wiedzia, jak bardzo jego go dba o elegancj, i nie zamierza pozostawa
w tyle.
- Mj drogi Meba! C to za rado ujrze ci znowu w stolicy!... Czy
zaszczycisz mnie obecnoci na przyjciu, ktre wydaj jutro?
- Z przyjemnoci.
- Wiem, e nie jest to odpowiednia chwila na zabaw, nie naley jednak
zanadto poddawa si pospnym nastrojom. Sam krl przykada wag do
tego, eby obyczaje paacowe nie ulegy najmniejszej zmianie.
Meba, mczyzna o szerokiej i budzcej ufno twarzy, nadal potrafi
czarowa eleganckim gestem i statecznym gosem.

- Czy jeste zadowolony ze swojego stanowiska, Szenarze?


- Praca nie jest atwa, lecz robi, co mog, eby suy wielkoci Egiptu.
- Czy znasz syryjskiego kupca, Rai?
Szenar zesztywnia.
- Kupuj od niego, wcale nietanio, rzadkie i pikne wazy.
- Czy na pewno rozmawialicie wycznie o wazach?
- O czym ty mwisz, Mebo?
- Nie musisz si mnie obawia, Szenarze. Przeciwnie...
- Obawia!... Co masz na myli?
- Czekae na nastpc Rai, prawda? Oto masz go przed sob.
- Ty, Meba?...
- le znosz bezczynno. Kiedy skontaktowaa si ze mn hetycka
siatka szpiegowska, skorzystaem z okazji, eby si zemci na Ramzesie.
To, e nieprzyjaciel ciebie wybra na jego nastpc, wcale mnie nie dziwi.
Pod warunkiem, e po dojciu do wadzy oddasz mi ministerstwo.
Starszy brat krla robi wraenie przybitego.
- Daj sowo, Szenarze.
- Ale daj, Mebo, daj...
- Bd ci przekazywa instrukcje naszych przyjaci. Jeli bdziesz mia
dla nich jak informacj, przejdzie ona przeze mnie. Poniewa za ju
dzisiaj przyjmiesz mnie na swego zastpc, na miejsce Aszy, nie bdziemy
mieli kopotw ze spotkaniami. Nikt nie bdzie mnie podejrzewa.
38.
W Hattusas, stolicy imperium hetyckiego, pada lodowaty deszcz. By
przymrozek i grzano si, palc torf albo drewno. W tamtych czasach wiele
dzieci umierao, ale z chopcw, ktrzy przetrwali, wyrastali doskonali onierze. Jedyn nadziej dziewczt - pozbawionych prawa do dziedziczenia
- byo znale sobie odpowiedniego ma.
Uri-Teszub, syn cesarza i nowy gwnodowodzcy hetyckiej armii, nie
zwaajc na surow zim, zarzdzi cikie wiczenia. Poniewa by
niezadowolony z osigni swoich piechurw, nakazywa im
wielogodzinne marsze w penym uzbrojeniu i z racjami ywnoci, jakby
wyruszali na dug kampani. Wielu padao z wyczerpania. Uri-Teszub
pozostawia ich na skraju drogi, uznajc, e tacy onierze nie zasuguj na
pogrzeb. Ich trupy stan si pokarmem spw. Syn cesarza nie oszczdza
te zag rydwanw, starajc si wydoby wszystkie moliwoci i z ludzi, i
z koni. Liczne wypadki miertelne uwiadomiy mu, e wielu wonicw
nie opanowao naleycie nowego sprztu, a poza tym zgnuniao, gdy zbyt
dugo nie byo wojny.
Nie odezwa si jednak ani jeden gos protestu. Wszyscy przeczuwali, e
Uri-Teszub szykuje wojsko do wojny i e jego surowo przyblia zwycistwo. Zadowolony z rodzcej si popularnoci genera nie zapomina, e
naczelnym wodzem jest nadal Muwattali. Przebywanie w tak znacznym
oddaleniu od dworu i nadzorowanie wicze w najbardziej zapadych
zaktkach Anatolu wizao si z ryzykiem, tak wic Uri-Teszub opaca
dworzan, ktrzy mieli mu dostarcza jak najwicej informacji o

poczynaniach ojca i Hattusila.


Dowiedziawszy si, e ten ostatni wyruszy w podr inspekcyjn po
ssiednich, podlegych wpywom hetyckim krajach, Uri-Teszub z jednej
strony niezmiernie si zdumia, z drugiej poczu si spokojniejszy.
Zdumienie brao si std, e brat cesarski rzadko opuszcza stolic, a
poczucie wikszego bezpieczestwa wynikao z oczywistego faktu, e
przebywajc z dala od stolicy, Hattusil nie bdzie mg szkodzi i sczy
zdradzieckich rad, ktre mogy przynie korzy jedynie kacie
kupieckiej.
Uri-Teszub nienawidzi kupcw. Po zwycistwie nad Ramzesem przepdzi Muwattalego, zasidzie na tronie, pole Hattusila do kopalni soli, a t
aroganck intrygantk, jego on Putuhep, zamknie w prowincjonalnym
burdelu. Kupcy zostan si wcieleni do wojska. Przyszo Hetytw jest
oczywista: ich pastwo zmieni si w dyktatur wojskow, a Uri-Teszub
stanie si wadc absolutnym.
W tej chwili atak na cesarza, ktrego presti pozosta po wielu latach
zrcznych i okrutnych rzdw nienaruszony, byby przedwczesny. Mimo
popdliwego charakteru Uri-Teszub zdawa sobie spraw, e musi okaza
cierpliwo i czeka na potknicie ojca. Albo Muwattali sam zrzeknie si
tronu, albo syn usunie go si.

Otulony w gruby weniany paszcz cesarz sta koo kominka, ktry nie
dawa za duo ciepa. W miar starzenia si coraz gorzej znosi zimowe
niepogody, nie potrafi jednak wyrzec si widoku, jaki przedstawiay
okryte niegiem gry. Czasem kusio go, eby wyrzec si polityki
podbojw i zadowoli wykorzystywaniem naturalnych bogactw swojego
kraju, ale szybko pozbywa si tych myli, gdy ekspansja bya konieczna,
jeli jego lud mia przetrwa. Wada Egiptem to mie w swych rkach rg
obfitoci. Z pocztku powierzy rzdy starszemu bratu Ramzesa, ambitnemu
Szenarowi, to bowiem da poczucie bezpieczestwa ludnoci. Potem
pozbdzie si tego zdrajcy i wprowadzi w Dwch Ziemiach bezporednie
rzdy hetyckie, ktre bardzo szybko zniechc ludno do wszelkich
odruchw buntu. Najwikszym zagroeniem jest jednak jego wasny syn,
Uri-Teszub. Cesarz potrzebuje go, eby przywrci wojsku energi i ch
do walki, ale potem trzeba bdzie zadba, by nie zagarn owocw
zwycistwa. Uri-Teszub jest nieustraszonym wojownikiem, ale brak mu
instynktu pastwowego i nie nadaje si do rzdzenia.
Inaczej ma si sprawa z Hattusilem. Chocia brat cesarza jest cherlawy i
cigle choruje, z pewnoci sprawnie rzdziby pastwem. Potrafi trzyma
si w cieniu, by nikt nie odkry rzeczywistego zasigu jego wpyww.
Czego naprawd pragnie Hattusil? Muwattali nie umia odpowiedzie na to
pytanie, co powodowao, e tym podejrzliwiej spoglda na brata.
Hattusil stan wanie przed cesarzem.
- Czy podr si udaa, bracie?
- Jej wyniki nie zawiody naszych oczekiwa.
Hattusil kichn kilka razy.
- Przezibie si?

- Stacje pocztowe s marnie ogrzewane. Maonka przygotowaa mi ju


grzane wino, a kiedy wymocz na dodatek nogi w gorcej wodzie, katar
zniknie bez ladu.
- Czy nasi sprzymierzecy przyjli ci gocinnie?
- Moja wizyta bya dla nich zaskoczeniem. Bali si, e zadamy
nowych podatkw.
- Dobrze, aby ci, ktrzy nam podlegaj, czuli przed nami strach. Kiedy
karki nabieraj sztywnoci, zblia si chwila wypowiedzenia
posuszestwa.
- Dlatego te napomknem o uchybieniach, jakich dopuci si w przeszoci ten czy inny ksi, i o wyrozumiaoci cesarza. Dopiero pniej
przystpowaem do sedna sprawy.
- Szanta to najskuteczniejszy or dyplomacji, Hattusilu. Mam wraenie, e posugujesz si nim nader biegle.
- To trudna sztuka, ktrej nigdy nie mona opanowa do koca, ale
zawsze przynosi podane rezultaty. Wszyscy nasi wasale, co do jednego,
przyjli, hmm... zaproszenie.
- Jestem niezmiernie zadowolony, ukochany bracie. Kiedy ich przygotowania dobiegn koca?
- Za dwa, trzy miesice.
- Czy konieczne bdzie sporzdzenie oficjalnych dokumentw?
- Lepiej ich unika - doradzi Hattusil. - Naszym szpiegom udao si
przenikn na terytorium wroga, nie wtpi wic, e Egipcjanie
wprowadzili swoich na nasze.
- Mao prawdopodobne, ale ostrono nie zawadzi.
- Dla naszych sprzymierzecw upadek Egiptu to sprawa o pierwszorzdnym znaczeniu. Skadajc przysig oficjalnemu przedstawicielowi
pastwa hetyckiego, skadali j samemu cesarzowi. Zachowaj milczenie
do chwili, kiedy padnie haso do dziaania.
Hattusil oczami byszczcymi gorczk rozejrza si dokoa, doceniajc
ciepo panujce w pomieszczeniu, ktrego okna zabito deskami i okryto
tkanin.
- Jak przebiegaj przygotowania naszej armii?
- Uri-Teszub znakomicie wywizuje si ze swoich obowizkw - odpar
Muwattali. - onierze ju wkrtce osign pen sprawno.
- Mylisz, e twj list i list mojej maonki upiy czujno Ramzesa i
Nefertari?
- Oboje odpowiedzieli bardzo uprzejmie i nie zamierzam przerywa tej
wymiany listw. W najgorszym razie bd nieco zbici z tropu. Co stao si
z nasz siatk szpiegowsk?
- Siatka syryjskiego kupca, Rai, zostaa rozpracowana i agenci rozpierzchli si na wszystkie strony. Ale nasz najwaniejszy agent, Libijczyk, Ofir,
nadal nadsya cenne informacje.
- Co zrobi z Rai?
- Wydawao mi si, e usunicie go byoby najwaciwszym rozwizaniem, ale Ofir wpad na lepszy pomys.
- Id teraz zaywa dobrze zasuonego wypoczynku u boku swojej
piknej maonki.


Grzane wino z korzeniami zagodzio gorczk i oczycio zatoki
Hattusila, a zanurzenie stp w gorcej wodzie wprawio go w bogostan,
ktry wynagrodzi mu wielogodzinne podre po azjatyckich drogach.
Suebna wymasowaa mu ramiona i kark, fryzjer ogoli go pod czujnym
okiem Putuhepy.
- Czy wykonae swoje zadanie? - spytaa, kiedy zostali sami.
- Tak mniemam, najdrosza.
- Ja te wykonaam zadanie, ktre mi przypado.
- Zadanie?... Co masz namyli?
- Bezczynno nie ley w mojej naturze.
- Wyjanij mi, prosz.
- Czyby ty, czowiek o tak wnikliwym umyle, jeszcze tego nie
odgad?
- Nic nie mw...
- Ale tak, mj ukochany dyplomato! Kiedy ty wykonywae rozkazy
cesarza, ja zajmowaam si twoim rywalem, twoim jedynym rywalem.
- Uri-Teszubem?
- Kt inny wstrzymuje twoje wyniesienie i stara si ograniczy twoje
wpywy? Nominacja przewrcia mu w gowie. Czuje si ju cesarzem.
- To Muwattali manipuluje nim, a nie na odwrt.
- Obaj nie doceniacie niebezpieczestwa.
- Mylisz si, Putuhepo. Cesarz jest czowiekiem przenikliwym. Powierzy synowi stanowisko gwnodowodzcego, gdy chce wpoi armii zapa
i zapewni jej pen sprawno w dniu bitwy. Lecz Muwattali nie uwaa
wcale, by Uri-Teszub nadawa si do rzdzenia krajem.
- Tak ci powiedzia?
- Czuj to.
- Dla mnie to za mao! Uri-Teszub to czowiek niebezpieczny i z pewnoci nieunikajcy przemocy, a w dodatku nienawidzi i ciebie, i mnie i
marzy o tym, eby pozbawi nas wpyww. Jeste bratem cesarza, nie mie
wic atakowa ci otwarcie, ale w kadej chwili moesz spodziewa si
ciosu noem w plecy.
- Bd cierpliwa. Uri-Teszub sam doprowadzi si do upadku.
- Za pno.
- Jak to za pno?
- Zrobiam to, co naleao.
Hattusil wolaby nie wiedzie, co uczynia Putuhepa.
- Jeden z przedstawicieli kasty kupieckiej jest ju w drodze do kwatery
gwnej Uri-Teszuba - owiadczya Putuhepa. - Poprosi wodza o rozmow
i eby zyska jego zaufanie, wyzna mu, e kilku bogatych kupcw
yczliwym okiem patrzyoby na usunicie Muwattalego i objcie wadzy
przez jego syna. Nasz czowiek zasztyletuje Uri-Teszuba i w kocu
pozbdziemy si tego potwora.
- Jest teraz potrzebny Hetytom!... Jeszcze za wczenie, o wiele za
wczenie! Uri-Teszub musi przygotowa wojsko do wojny!
- Czyby chcia go ratowa? - spytaa z ironi Putuhepa.

Obolay, trawiony gorczk Hattusil dwign si, z trudem prostujc


zesztywniae kolana.
- Jad, i to natychmiast!
39.
Nikt nie rozpoznaby wytwornego Aszy w ubranym w wytarty, grubo
tkany paszcz posacu przemierzajcym drogi Syrii Pnocnej. Siedzc na
potnym ole, za ktrym szy dwa inne, obadowane szedziesicioma
kilogramami rozmaitych dokumentw kady, Asza wjecha do strefy wpyww hetyckich.
Spdzi kilka tygodni w Kanaanie i Amurru, eby przyjrze si z bliska
systemowi obronnemu protektoratw, rozmawia z egipskimi oficerami,
ktrych zadaniem byo zorganizowanie obrony przed najazdem hetyckim, i
wyduy list swoich kochanek o dziesitk nader pomysowych modych
kobiet.
Benteszina, ksi Amurru, bardzo sobie chwali zachowanie Aszy.
Egipcjanin by gociem dyskretnym, lubi dobrze zastawiony st, nie mia
adnych uciliwych wymaga, ograniczy si do tego, e poprosi ksicia,
by ten natychmiast skierowa posaca do Ramzesa, gdy tylko dostrzee
jakie agresywne poczynania Hetytw.
Potem Asza oddali si w kierunku Egiptu. Tak w kadym razie sdzono.
Jego wita, zgodnie z rozkazami, ruszya szlakiem nadbrzenym na
poudnie, on za zniszczy swoje szaty i wyposaony w doskonale
podrobione dokumenty hetyckie, przebra si w strj pocztowego posaca
i wyruszy na pnoc.
W jaki sposb na podstawie sprzecznych, niezbyt jasno powizanych
midzy sob raportw wyrobi sobie realistyczny sd o prawdziwych
zamiarach Hetytw? Tylko udajc si do ich kraju. Poniewa pragnienie
Ramzesa pokrywao si z jego wasnymi zamysami, Asza podj si
zadania, nawet nie mrugnwszy. Kiedy zdobdzie informacje z pierwszej
rki, bdzie prowadzi gr tak, jak si mu spodoba. Czy wielk si
Hetytw nie jest czasem powszechna wiara w to, e nie mona ich pokona
i e gotuj si do zawadnicia caym wiatem? Oto najwaniejsze pytanie,
na ktre naley odpowiedzie, wycigajc wnioski z faktw.
Hetycki posterunek graniczny by obsadzony przez trzydziestu uzbrojonych po zby onierzy o twarzach szubienicznikw. Czterech piechurw
dugo chodzio wok Aszy i jego trzech osw. Rzekomy posaniec sta
nieruchomo, wyranie przestraszony. W pewnym momencie poczu na
policzku grot wczni.
- Dokumenty!
Asza wyj spod paszcza zapisan hetyckim pismem tabliczk. onierz
przeczyta j, a nastpnie poda koledze, ktry te uwanie si jej przyjrza.
- Cel podry?
- Mam dostarczy listy i rachunki kupcom z Hattusas.
- Poka!
- To dokumenty poufne.
- Dla wojska nie ma dokumentw poufnych.

- Czekaj mnie przykroci od adresatw.


- Prawdziwe przykroci czekaj ci, jeli nie posuchasz rozkazu.
Zdrtwiaymi z zimna palcami Asza rozwiza sznurki, ktrymi
zwizane byy worki z tabliczkami.
- Jakie kupieckie gryzmoy - oznajmi onierz. - Musimy ci przeszuka.
Posaniec nie mia przy sobie broni. Hetyci byli wciekli, ale nic mu nie
mogli zarzuci.
- Zanim wjedziesz do wioski, masz zameldowa si na posterunku.
- Nigdy tego nie byo!
- Nie twoja sprawa. Jeli nie bdziesz meldowa si na posterunkach
kontrolnych, zostaniesz uznany za wroga i natychmiast zabity.
- Na naszym terytorium nie ma adnych wrogw!
- Masz robi, co ci si kae, i nie zadawa pyta!
- Dobrze, ju dobrze...
- Wyno si, mamy do twojego widoku!
Asza oddali si bez popiechu jak przystao spokojnemu czowiekowi,
ktry nic nie ma na sumieniu. Idc rwnym krokiem obok osaprzewodnika, wszed na drog prowadzc do Hattusas, serca Anatolii.
Raz po raz jego wzrok wdrowa w dal, jakby w poszukiwaniu Nilu.
Nieatwo byo przywykn do tego pagrkowatego pejzau, pozbawionego
tej prostoty, jak widzi si w dolinie nawodnionej przez bosk rzek. Asza
poczu tsknot za uprawnymi polami, za zieleni k i zocistoci piasku,
za barwami zachodzcego soca. Musi jednak zapomnie o tym
wszystkim i myle wycznie o zimnej i wrogiej hetyckiej ziemi, ktrej
tajemnice ma przenikn.
Niebo zwieszao si nisko nad gow, paday ulewne deszcze. Osy
omijay kaue i przystaway, gdzie si im podobao, eby poskuba mokr
traw. Krajobraz nie sprzyja mylom o pokoju. W yach kipiaa krew,
zmuszajc tutejszych mieszkacw do pojmowania ycia jako nieustajcej
wojny, a jutra jako sposobnoci do zniszczenia innych ludw. Ile pokole
musi min, nim te puste doliny, na stray ktrych stay pene surowoci
gry, zmieni si w yzn ziemi, a onierze w rolnikw? Ludzie rodzili
si tutaj, by walczy, i zawsze bd trwali w gotowoci do krwawych
zmaga.
Asz zaintrygowao rozstawienie posterunkw przy drogach do wiosek.
Czyby Hetyci lkali si, e na ich pilnowane przecie przez ca sie
tajnej policji terytorium przenikn szpiedzy? Ta niezwyka czujno dawaa
wiele do mylenia. Moe trwaj jakie wielkie manewry wojskowe,
ktrych nie powinno widzie adne ciekawe oko?
Dwukrotnie lotne patrole sprawdzay poczt, ktr przewozi Asza i wypytyway o adresatw. Uznawano jego odpowiedzi za zadowalajce i
pozwalano mu jecha dalej. Na posterunku kontrolnym przed pierwsz
napotkan wiosk zosta znowu starannie przeszukany. onierze byli
zdenerwowani i z byle powodu wpadali we wcieko. Posaniec wola
wic nie protestowa ani sowem.
Po nocy spdzonej w stajni zjad troch chleba i sera i ruszy w dalsz
podr, zadowolony, e jego osoba nie budzi adnych podejrze. Po

poudniu poszed prowadzc przez zarola ciek na skrty, gdy chcia


pozby si czci tabliczek do nie istniejcych kupcw. W miar zbliania
si do stolicy bdzie stopniowo pozbywa si swojego adunku.
Szed nad parowem z ogromnymi gazami, ktre osuway si z
trawionego przez deszcze i niegi szczytu. W zbocze wczepiy si
powykrcane korzenie dbw. Rozwiza worek, ktry nis na grzbiecie
pierwszy osio, i w tym momencie poczu, e kto go obserwuje. Zwierzta
byy niespokojne. Sposzone rudziki wzbiy si w powietrze.
Egipcjanin wzi do rki kamie i kawa suchej gazi, or, ktrym
trudno byoby si obroni przed ewentualnym napastnikiem. Teraz jego
uszu doszed wyrany ttent. Pooy si na brzuchu za pniem.
Z zaroli wyjechao czterech konnych, ktrzy natychmiast otoczyli osy.
Nie byli to onierze, ale uzbrojeni w uki i sztylety bandyci. Nawet tutaj
nie brakowao chtnych do napadania na karawany, cho zapanych
rozbjnikw bez litoci zabijano na miejscu.
Asza stara si wcisn gbiej w boto. Jeli rozbjnicy znajd go, bez
wtpienia podern mu gardo.
Ich wdz, brodacz o dziobatej twarzy, zacz obraca na wszystkie
strony gow, wszc niczym pies myliwski.
- Popatrz - powiedzia jeden ze zbjw. - Co za up! Same tabliczki!...
Umiesz czyta?
- Nie miaem czasu, eby si nauczy.
- To co warte?
- Dla nas nic.
Rozwcieczony zbj poama tabliczki i cisn je do parowu.
- Waciciel tych osw!... Musi by gdzie blisko i z pewnoci nie
podruje z pustymi kieszeniami.
- Musimy si rozproszy - powiedzia wdz. - Zaraz go znajdziemy.
Skostniay z zimna i ze strachu Asza nie straci nic ze swej
przenikliwoci.
W jego stron szed tylko jeden bandyta. Egipcjanin, chwytajc si
korzenia, przepez w inne miejsce. Wdz rozbjnikw przeszed obok, ale
go nie zauway. Asza roztrzaska mu gow wielkim kamieniem i
mczyzna pad twarz w boto.
- Tam! - wrzasn jeden ze zbjw, ktry widzia, co si stao. Asza
chwyci sztylet swojej ofiary i rzuci go mocno i celnie. Ostrze zagbio si
w piersi tamtego. Dwaj pozostali napili uki.
Jedynym ratunkiem dla Aszy bya ucieczka. Strzaa wisna mu koo
uszu, kiedy pdzi na zamanie karku na dno parowu. Musia dotrze do
rosncych tu ciernistych krzakw i szuka w nich schronienia. Druga
strzaa musna mu praw ydk, ale zdy si rzuci midzy krzaki, ktre
zapewniy mu na chwil schronienie. Podrapany, z rkami we krwi bieg
midzy krzakami - podnosi si, wstawa i znowu rusza, ile si.
W kocu zabrako mu tchu i musia zwolni. Jeliby cigajcy dopadli
go w tej chwili, nie miaby siy podj z nimi walki. Ale w parowie
panowaa cisza zakcana tylko krakaniem stada krukw, ktre
przelatyway pod niskimi, czarnymi chmurami.
Asza nie ruszy si z miejsca do zapadnicia ciemnoci. Potem wspi si

na zbocze parowu i idc jego skrajem, wrci do miejsca, gdzie pozostawi


osy. Zwierzta znikny bez ladu. Pozostay tylko trupy dwch rozbjnikw.
Dokuczay mu powierzchowne, ale bolesne rany. Obmy si w rdlanej
wodzie, natar zranione miejsca jakimi wyrwanymi na chybi trafi
rolinami, wdrapa si na potny db i uoy do snu na dwch wielkich,
prawie rwnolegych konarach.
ni o wygodnym ou w jednej z luksusowych willi, ktre dosta od
Szenara w zamian za obietnic wsppracy, o stawie obronitym palmami,
o kielichu penym wybornego wina i o piknej lutnistce, ktra
oczarowaaby jego uszy, a potem ofiarowaa swoje ciao. Przed witem
obudzia go lodowata ulewa, ruszy wic czym prdzej w dalsz drog na
pnoc.
Utrata osw i tabliczek zmusia go do zmiany roli. Posaniec bez
jucznych osw i poczty zostanie uznany za czowieka podejrzanego i
aresztowany. Nie mg te pokaza si na posterunku kontrolnym i wej
do wioski.
Idc lasami, uniknie zapewne patroli, jak jednak uchroni si przed
niedwiedziami, rysiami i rozbjnikami? Wody tu nie brakowao, gorzej
bdzie z jedzeniem. Jeli szczcie mu dopisze, dopadnie jakiego
wdrownego kramarza i przebierze si za niego. Znalaz si w sytuacji nie
do pozazdroszczenia, ale nic nie moe mu przeszkodzi w dotarciu do
Hattusas i zbadaniu prawdziwego stanu hetyckiej armii.
40.
Po dniu spdzonym na dowodzeniu manewrami rydwanw Uri-Teszub
zeskoczy wreszcie z konia i umy si w lodowatej wodzie. Szkolenie
przynosio coraz lepsze rezultaty, ale syn cesarza cigle nie by
zadowolony. Armia hetycka nie moe da najmniejszej szansy wojsku
egipskiemu, nie moe zawaha si ani na chwil podczas kolejnych faz
ataku.
. Wystawi si na wiatr, eby osuszy ciao, i w tym momencie przybieg
adiutant z wiadomoci, e jaki kupiec przyby z Hattusas i pragnie
rozmawia z gwnodowodzcym.
- Musi zdoby si na cierpliwo - oznajmi Uri-Teszub. - Przyjm go
jutro o wicie. Kupcy urodzili si po to, eby sucha rozkazw. Jak
wyglda?
- Sdzc z ubioru, to kto wany.
- I tak musi poczeka. Wyznacz mu kwater w najmniej wygodnym
namiocie.
- A jeli zacznie si uskara?
- Niech jczy do woli!

Hattusil ze swoj wit przemierza kraj forsownym marszem. Brat


cesarza zapomnia o katarze i gorczce, gdy drczya go jedna jedyna
obsesyjna myl: dotrze do kwatery, gwnej Uri-Teszuba, zanim stanie si

to, czego nie bdzie ju mona odwrci.


Kiedy w rodku nocy zobaczyli obz wojskowy, mieli wraenie, e
panuje w nim spokj. Hattusil poda stray swoje imi i drewniana brama
stana przed nim otworem. Oficer odpowiedzialny za bezpieczestwo
poszed przodem i wkrtce brat cesarza zosta wprowadzony do namiotu
Uri-Teszuba.
Gwnodowodzcy by wcieky, e wyrwano go z gbokiego snu. W
dodatku widok Hattusila nie sprawia mu najmniejszej przyjemnoci.
- Jaka jest przyczyna tej nieoczekiwanej wizyty?
- Chodzi o twoje ycie.
- Co to ma znaczy?
- Uknuto przeciwko tobie spisek. Chc ci zabi.
- Mwisz powanie?
- Mam za sob wyczerpujc podr, nka mnie gorczka i marz o
odpoczynku... Mylisz, e pdzibym tak do ciebie, gdyby nie chodzio o
co bardzo powanego?
- Kto chce mnie zabi?
- Wiesz o moich zwizkach z kast kupieck... Podczas mojej nieobecnoci jeden z tych ludzi wyzna Putuhepie, e jaki szaleniec postanowi ci
zabi, eby unikn wojny z Egiptem i chroni swoje interesy.
- Jego imi?
- Nie znam go, ale musiaem ci natychmiast uprzedzi.
- Ty te wolaby unikn tej wojny...
- Mylisz si, Uri-Teszubie. Uwaam, e ta wojna jest koniecznoci.
Dziki twojemu zwycistwu poszerzymy nasze wpywy. Skoro cesarz
postawi ci na czele armii, doceni wida twoje przymioty wojownika i
wodza.
Sowa Hattusila zdumiay Uri-Teszuba, cho nie rozproszyy podejrze.
Brat cesarza by artyst w posugiwaniu si orem pochlebstwa. A jednak
zjawi si tu kupiec, ktry pragn stan przed obliczem
gwnodowodzcego. Gdyby Uri-Teszub przyj go natychmiast, by moe
ju by nie y. Istnieje prosty sposb, eby pozna prawd i osdzi
szczero Hattusila.

Kupiec spdzi bezsenn noc, powtarzajc bezustannie w mylach


wszystkie ruchy, jakie musi wykona. Wbije sztylet prosto w gardo UriTeszuba, eby go uciszy i wyjdzie z namiotu spokojnym krokiem
czowieka, ktry nie ma nic na sumieniu. Dosidzie konia i truchtem opuci
obz. Za bram puci si w szaleczy galop i wkrtce potem przesidzie
si na innego wierzchowca, ktrego ukry w zarolach.
Byo to zwizane z niemaym ryzykiem, ale kupiec nienawidzi Uri-Teszuba. Rok wczeniej straci z jego winy dwch synw podczas
straszliwych wicze, w ktrych dwudziestu modziecw zmaro z
wyczerpania. Kiedy Putuhepa wyjawia mu swj plan, ogarn go zapa.
Nic mu po fortunie, jak obiecaa maonka Hattusila. Nawet jeli go
pochwyc i strac, dopeni zemsty, zabije potwora.
O wicie przyszed po niego adiutant Uri-Teszuba. Zaprowadzi kupca

do namiotu gwnodowodzcego. Zamachowiec musia opanowa swoje


uczucia i mwi jak najserdeczniej o swoich przyjacioach, ktrzy pragn
usun cesarza i pomc jego synowi w zdobyciu wadzy. Adiutant
przeszuka go, ale nie znalaz adnej broni. Krtki sztylet o obustronnym
ostrzu mia ukryty pod jedn z lnianych czapeczek, jakie kupcy zwykli
nosi podczas pory chodnej.
- Prosz wej, genera czeka.
Pochylony nad map Uri-Teszub sta tyem do swojego gocia.
- Dzikuj, generale, e zechcia mnie przyj.
- Mw krtko.
- Kasta kupcw jest podzielona. Jedni s przywizani do pokoju, inni
nie. Ja nale do tych, ktrzy pragn podboju Egiptu.
- Mw dalej.
Trudno o wspanialsz okazj: Uri-Teszub nie odwraca si. By zajty
kreleniem na mapie maych kek.
Kupiec zdj czapeczk, uj rkoje sztyletu i nie przestajc mwi,
zacz si zblia do wojskowego.
- Ja i moi przyjaciele jestemy przekonani, e cesarz nie zdoa poprowadzi nas do tryumfu, ktrego tak pragniemy. Ty natomiast jeste walecznym wojownikiem, ty... Gi!... Gi za moich synw!
Genera odwrci si w momencie, kiedy kupiec podnis rk ze sztyletem. On te trzyma w lewej doni rkoje sztyletu. Ostrze kupca zagbio
si w szyi onierza, ostrze onierza w sercu kupca. Padli martwi jeden na
drugiego. Ich koczyny spltay si dziwacznie.
Uri-Teszub unis po namiotu. Chcia pozna prawd i musia w tym
celu powici ycie szeregowego onierza, ktry przypomina go budow
ciaa. Gupiec zabi kupca, ktrego Uri-Teszub chtnie by przesucha. Ale
i tak dowiedzia si wystarczajco duo, by wiedzie, e Hattusil nie
kamie. Wniosek std taki, e ten ostrony realista, brat cesarski, staje pod
jego sztandarem w nadziei, e zwyciski Uri-Teszub, przyszy pan
Hetytw, nie okae si niewdzicznikiem.
Hattusil si myli.

Asza nie ograbi ani adnego kupca, ani podrnego, wypatrzy sobie
bowiem kogo znacznie odpowiedniejszego: dwudziestoletni ubog
wdow. Jej m, piechur z Kadesz, zgin w wypadku podczas
pokonywaniu brodu na Orontesie. Samotna, pozbawiona dzieci kobieta z
wielkim trudem obrabiaa jaow, niewdziczn ziemi.
Padajcy ze zmczenia Asza stan na progu chaupinki i powiedzia, e
okradli go zbjcy i e ledwie im uciek, ranic si o krzaki i ciernie. Jest
bliski mierci i baga, eby udzielia mu schronienia chocia na jedn noc.
Kiedy obmy si ciep wod, rozgrza w glinianej kadzi, ktra staa na
palenisku, uczucia wieniaczki ulegy gwatownej zmianie. Niepewno i
lk ustpiy miejsca przemonemu pragnieniu, by przytuli si do
ksztatnego ciaa tego mczyzny. Od wielu miesicy nie zaznaa mioci.
Rozebraa si szybko. Kiedy wieniaczka o bujnych ksztatach obja go od
tyu za szyj i wpara piersiami w jego plecy, Egipcjanin ani myla jej

odpycha.
Przez dwa dni kochankowie nie opuszczali ka. Wieniaczka nie miaa
wielkiego dowiadczenia, ale w jej yach pyna krew gorca i szczodra.
Bdzie jedn z tych nielicznych kochanek, ktrych wyrany obraz Asza
zachowa na zawsze we wdzicznej pamici.
Na zewntrz pada deszcz.
Asza i wieniaczka siedzieli nadzy przy ogniu. Do dyplomaty przebiegaa wypukoci i wgbienia ciaa kobiety, ktra pojkiwaa z
zadowolenia.
- Kim jeste naprawd?
- Mwiem ci. Okradzionym i zrujnowanym kupcem.
- Nie wierz.
- A to dlaczego?
- Bo jeste zbyt wykwintny i delikatny. Ruchy i jzyk mwi mi, e nie
jeste kupcem.
Asza zapamita t lekcj. Lata spdzone na memfickiej uczelni, a potem
w ministerialnych biurach zostawiy niezatarte lady.
- Nie jeste Hetyt, za duo w tobie agodnoci. Kiedy si kochasz,
mylisz te o mnie. Mj m myla tylko o wasnej rozkoszy. Kim jeste?
- Obiecujesz, e dochowasz tajemnicy?
- Przysigam na boga burzy.
Oczy wieniaczki byszczay z ciekawoci.
- To nieatwe...
- Zaufaj mi! Czy nie daam ci dowodw mioci?
Pocaowa sutki jej piersi.
- Jestem synem syryjskiego arystokraty - wyjani - i marz o tym, eby
wstpi do hetyckiego wojska. Ojciec zabroni mi tego, gdy uzna, e
szkolenie jest za cikie. Uciekem z domu i wdrowaem samotnie, bez
wity, eby dowie, e nadaj si na onierza.
- To czyste szalestwo! W wojsku su ludzie okrutni i spragnieni krwi.
- Chc walczy z Egipcjanami. W przeciwnym razie zagarn moje
ziemie i ograbi mnie ze wszystkiego, co mam.
Pooya mu gow na piersi.
- Nienawidz wojny.
- Czy mona jej unikn?
- Wszyscy s przekonani, e musi wybuchn.
- Czy wiesz, gdzie odbywaj si wiczenia onierzy?
- To tajemnica.
- Czy zauwaya w okolicy jakie ruchy wojsk?
- Nie, to zapady zaktek kraju.
- Czy zechcesz uda si ze mn do Hattusas?
- Ja do stolicy?... Nigdy tam nie byam!
- Masz wic sposobno. Poznam tam jakich oficerw i wstpi do
wojska.
- Bagam ci, zapomnij o tych pomysach! Tak pociga ci mier?
- Boj si o los mojej prowincji. Trzeba walczy ze zem, a tym zem jest
Egipt.
- Stolica... To tak daleko!...

- Widziaem w szopie sporo piknych dzbanw. Zrobi je twj m?


- Zanim wzito go si do wojska, by garncarzem.
- Sprzedamy je i zamieszkamy w Hattusas. Podobno to niezwyke
miasto.
- Moje pole...
- Jest zima, ziemia odpoczywa. Wyruszamy jutro.
Pooya si przy ogniu i wycigna ramiona, by obj kochanka.
41.
W Domu ycia w Heliopolis, najstarszym w caym kraju, pracowano w
zwykym rytmie. Rytualici sprawdzali teksty, ktre bd wykorzystane
podczas odprawiania misteriw ku czci Ozyrysa, magowie sigali po
najtajniejsze gbie swej sztuki, eby okiezna zy los i niebezpieczne
moce, astrologowie szykowali swoje przepowiednie na najblisze miesice,
uzdrowiciele przygotowywali wywary. Doszo do sytuacji niezwykej, oto
bowiem biblioteka, w ktrej przechowywano wiele tysicy papirusw,
midzy innymi pierwsz wersj Tekstw Piramid i rytua odrodzenia
faraona, bya a do nastpnego dnia zamknita dla czytelnikw. Przebywa
w niej bowiem nie byle jaki czytelnik, sam Ramzes.
Krl przyby w nocy i zamkn si w kamiennych murach wielkiej
biblioteki, ktrej szafy kryy najwaniejsze treci egipskiej nauki w
sprawach widocznych i niewidocznych. Ramzes uzna, e musi przejrze
archiwa, gdy zdrowie Nefertari ulego pogorszeniu.
Wielka maonka krlewska marniaa z kadym dniem. Ani lekarz
dworu, ani Setau nie umieli wykry przyczyny. Krlowa matka podaa
zatrwaajc diagnoz: to dziaanie si ciemnoci, przeciw ktrym zwyke
lekarstwa, jakie zna medycyna, s niewystarczajce. Wanie dlatego krl
szpera w archiwach, do ktrych tylu wadcw zagldao przed nim.
Po dziesiciu godzinach poszukiwa znalaz rozwizanie i natychmiast
uda si do Pi-Ramzes.

Nefertari przewodniczya zebraniu tkaczek przybyych z wszystkich


egipskich wity i wydawaa niezbdne rozporzdzenia dotyczce
wytwarzania szat liturgicznych a do nastpnego wylewu Nilu. Zoya
bogom ofiar z czerwonych, biaych, zielonych i bkitnych wstg i wysza
ze wityni, wspierajc si na dwch kapankach. Zdoaa wsi do
lektyki, w ktrej zaniesiono j do paacu.
Medyk Pariamachu popdzi do wezgowia wielkiej maonki
krlewskiej i poda jej pobudzajcy wywar. Nie mia jednak wielkiej
nadziei, e uda mu si usun ogromne zmczenie, ktre przytaczao j z
kadym dniem. Gdy tylko na progu sypialni stan Ramzes, medyk znikn.
Krl pocaowa czoo i donie Nefertari.
- Jestem wyczerpana.
- Musisz zrezygnowa z czci oficjalnych obowizkw.
- To nie jest przejciowa sabo... Czuj, jak ycie wypywa ze mnie
niby coraz wtlejsza struka wody.

- Tuja twierdzi, e nie jest to zwyka choroba.


- Ma racj.
- Atakuje nas kto kryjcy si w cieniu.
- Mj szal... Mj ulubiony szal! Jaki mag wykorzystuje go, by mi
szkodzi.
- Ja te doszedem do tego wniosku i zadaem od Serramanny, eby za
wszelk cen odnalaz winowajc.
- Niech si spieszy, Ramzesie, nie ma zbyt wiele czasu...
- Nefertari, mamy jeszcze inne sposoby walki, ale w tym celu musimy
jutro opuci Pi-Ramzes.
- Dokd mnie zabierasz?
- Tam, dokd nie siga rka niewidzialnego wroga.

Ramzes spdzi wiele godzin na naradach z Amenim. Noszcy sanday i


osobisty sekretarz faraona nie mia do przekazania adnego godnego uwagi
incydentu w biegu spraw pastwowych. Pisarz jak zwykle lka si
duszej nieobecnoci krla, ale przysig, e zrobi wszystko, co w jego
mocy, by unikn potkni, ktre naraziyby na niebezpieczestwo
spokojne ycie kraju. Ramzes raz jeszcze spostrzeg, e Ameni pilnie ledzi
akta i gromadzi niezbdne informacje z niezrwnanym wyczuciem
porzdku ich zaszeregowania.
Krl podj kilka wanych decyzji i zobowiza Ameniego, by ten przekaza je ministrom do realizacji. Serramanna otrzyma potwierdzenie
swoich rozmaitych zada, wrd ktrych jednym z najwaniejszych byo
czuwanie nad szkoleniem onierzy skoszarowanych w Pi-Ramzes.

Ramzes przechadza si w towarzystwie Tui po ogrodzie, w ktrym jego


matka lubia medytowa. Ramiona okrya plisowanym paszczem, w
uszach miaa kolczyki w ksztacie lotosu, a na szyi ametystowy naszyjnik,
ktry agodzi surowy wyraz jej twarzy.
- Wyjedam z Nefertari na poudnie, matko. Tutaj jest naraona na zbyt
wielkie niebezpieczestwo.
- Susznie robisz. Pki nie moemy przerwa dziaa demona, ktry
skry si w cieniu, lepiej zabra krlow jak najdalej od tego miejsca.
- Czuwaj nad moim krlestwem. W razie potrzeby Ameni wykona kady
twj rozkaz.
- Co z zagroeniem wojennym?
- Spokj, cakowity spokj!... Hetyci siedz cicho, Muwattali ogranicza
si do pisania czczych oficjalnych listw.
- Czy nie wiadczy to o wewntrznych waniach? Muwattali usun
wielu przeciwnikw, zanim uj wadz w swe rce, i z pewnoci nie
wszystkie urazy wygasy.
- To wcale mnie nie uspokaja - odpar Ramzes. - Czy istnieje
skuteczniejszy sposb zatarcia sprzecznoci i przywrcenia jednoci ni
wojna?

- To by oznaczao, e Hetyci przygotowuj natarcie na wielk skal.


- Chciabym si myli... By moe Muwattali jest ju zmczony walkami
i przelewem krwi.
- Porzu, synu, sposb mylenia waciwy Egipcjaninowi. Szczcie,
jakie daje ciche ycie w pokoju, nie naley do wartoci cenionych przez
Hetytw. Gdyby cesarz nie gosi podboju i ekspansji, utraciby tron.
- Jeli atak nastpi podczas mojej nieobecnoci, nie czekaj na mnie, ale
rzu armi do boju.
Tuja wysuna do przodu may, kwadratowy podbrdek.
- aden Hetyta nie przekroczy granicy Delty.

witynia bogini Mut, Matki, krya w sobie trzysta szedziesit pi


posgw bogini-lwicy, Sachmet, przed ktrymi odprawiano codziennie
rano obrzdki kojce, i trzysta szedziesit pi innych, przed ktrymi
odbyway si obrzdki wieczorne. Tutaj wanie wielcy medycy krlestwa
przybywali, by odkrywa tajemnice zdrowia i leczenia.
Nefertari powtarzaa monotonnym gosem mody, ktre przeobraay
zabjcz wcieko lwicy w moc stwrcz. Z kontrolowanej przemocy
rodzi si zdolno panowania nad ywioami, z ktrych skada si ycie.
Siedem kapanek Sachmet obcowao z duchem krlowej, ktra stajc si
ofiar, sprawiaa, e wiato tryskao z mrokw kaplicy, gdzie zasiadaa na
tronie grona bogini.
Wielka kapanka polaa wod gow lwicy, ktr wyrzebiono z diorytu,
kamienia byszczcego i twardego. Pyn rozla si po ciele bogini i zosta
zebrany do pucharu przez pomocnic kapanki. Nefertari wypia
uzdrawiajc wod, wchona magi Sachmet. Straszna moc pomoe jej
walczy z omdlaoci ktra przenikna w jej yy. Potem wielka
maonka krlewska pozostaa na dzie i noc sama z lwic o ciele kobiety wrd milczenia i mroku.
Kiedy potem, wsparta czule na ramieniu Ramzesa, pyna na drug
stron Nilu, czua, e ucisk z ubiegych tygodni nieco zela. Z mioci
krla rodzia si inna magia, rwnie skuteczna jak magia bogini. Pojechali
rydwanem do najwzniolejszego pord wzniosych, do zbudowanej na
tarasach i wronitej w urwisko wityni wzniesionej przez faraonakobiet, Hatszepsut. Przed wityni rozciga si ogrd, ktrego per byy
sprowadzone z Pontu wonne drzewa. Panowaa tu bogini Hathor,
wadczyni gwiazd, urody i mioci. Czy nie bya przemienion Sachmet?
Jeden z budynkw wityni by orodkiem rekonwalescencji, gdzie
chorzy zaywali kilka razy dziennie kpieli i poddawali si kuracji snem.
Na cokoach z misami ciepej wody wyryto hieroglificzne teksty oddalajce
choroby.
- Potrzebny ci jest odpoczynek, Nefertari.
- Obowizki krlowej...
- Twoim najwaniejszym obowizkiem jest y, aby krlewscy maonkowie pozostali kamieniem wgielnym Egiptu. Ci, ktrzy chc nas
powali, prbuj osign to, bymy zostali rozdzieleni, w ten bowiem
sposb osabiliby kraj.

Wydawao si, e ogrd wityni w Deir el Bahari naley do jakiego


innego wiata. Listowie wonnych drzew lnio w delikatnych promieniach
zimowego soca. Przeprowadzone pytko pod ziemi rury nawadniay
roliny odpowiedni iloci wody - zalenie od temperatury powietrza.
Nefertari miaa wraenie, e jej mio do Ramzesa wzrosa jeszcze
bardziej, e ta mio cigle rozkwita, nieobjta jak niebo. A spojrzenie
krli wiadczyo, e Ramzes podziela to olnienie. Ich szczcie byo
jednak kruche, jake kruche...
- Nie powicaj dla mnie Egiptu, Ramzesie. Jeli umr, we sobie za
wielk maonk krlewsk Izet urodziw.
- Ale ty yjesz, Nefertari, i ciebie kocham ponad wszystko.
- Przysignij, Ramzesie! Przysignij, e w swych czynach bdziesz
kierowa si tylko dobrem Egiptu. Jemu powicie swe ycie, a nie istocie
ludzkiej, adnej istocie ludzkiej! Od ciebie zaley ycie ludu i caej
cywilizacji zbudowanej przez naszych przodkw. Czyme stanie si bez
niej wiat? Padnie upem barbarzyskiej zgrai, zapanuje na nim zasada
zysku i niesprawiedliwo. Kocham ci i moj ostatni myl bdzie ta
mio, ale nie mam prawa przykuwa ci do siebie, gdy jeste faraonem.
Usiedli na kamiennej aweczce i Ramzes wzi w ramiona swoj on.
- Ty jeste t, ktra widzi Horusa i Seta w jednej osobie - przypomnia
jej, wypowiadajc sowa rytualnej formuy, ktra stosowaa si do
krlowych od czasw pierwszej dynastii. - Przez twoje spojrzenie istnieje
faraon, przez nie jest zlewiskiem wiata i przez nie owieca nim obie
zjednoczone ziemie. Dla wszystkich moich poprzednikw Zasada Maat
bya pokarmem, ale aden z nich nie by podobny do innego, gdy istoty
ludzkie cigle wynajduj nowe kaprysy. Twoje spojrzenie jest jedyne,
Nefertari. Jeste potrzebna Egiptowi i faraonowi.
W cikiej prbie odkrywaa nowe oblicze mioci.
- Czytajc archiwa w Domu ycia w Heliopolis, znalazem rodki
obronne przed niewidzialnym napastnikiem. Dziki podwjnemu dziaaniu
Sachmet i Hathor, dziki odpoczynkowi w tej wityni twoja energia
przestanie sabn. Ale to nie wystarczy.
- Wracasz do Pi-Ramzes?
- Nie, Nefertari. Istnieje lekarstwo, ktre moe mie przeomowe znaczenia dla twojego zdrowia.
- C to za lekarstwo?
- Archiwa mwi o kamieniu nubijskim powierzonym bogini Hathor w
zagubionym, zapomnianym od wiekw miejscu.
- Czy znasz to miejsce?
- Odnajd je.
- Podr moe potrwa dugo...
- Ale wartki nurt Nilu przyspieszy powrt. Jeli uda mi si szybko
znale to miejsce, moja nieobecno potrwa krtko.
- Hetyci...
- Rzdy sprawuje moja matka. W razie ataku zawiadomi ci natychmiast, a ty podejmiesz dziaania.
Dugo trwali w ucisku pod listowiem wonnych drzew. Chciaaby go
zatrzyma, spdzi reszt swoich dni w ciszy wityni. Bya jednak wielk

maonk krlewsk, a on faraonem Egiptu.


42.
Lita spojrzaa bagalnie na Ofira.
- Tak musi by, moje dziecko.
- Nie, to zbyt boli...
- To dowd, e czary dziaaj. Nie moemy przerwa.
- Moja skra...
- Siostra krla bdzie ci pielgnowa, nie zostanie aden lad.
Potomkini Echnatona odwrcia si plecami do maga.
- Nie, nie chc, nie mog ju znie tego blu!
Ofir szarpn j za wosy.
- Do tego, nie pozwol na adne kaprysy! Masz by posuszna albo
zamkn ci w piwnicy!
- Tylko nie to, zaklinam, tylko nie to!
Jasnowosa Lita, medium Ofira, cierpiaa na klaustrofobi i nade
wszystko baa si zamknicia.
- Id do mojej pracowni, obna pier i po si na wznak.
Grymana, siostra Ramzesa, ubolewaa nad surowoci maga, ale przyznawaa mu racj. Z dworu dochodziy ostatnio znakomite wieci: cierpica
na tajemnicz nieuleczaln chorob Nefertari udaa si do Teb, gdzie
zganie w wityni Hathor w Deir el Bahari. Jej powolna agonia zamie
serce Ramzesa, ktry uschnie z rozpaczy.
Przed Szenarem stanie otworem droga do wadzy.

Natychmiast po wyjedzie Ramzesa Serramanna uda si po kolei do


wszystkich czterech koszar na terenie Pi-Ramzes i zada od wyszych
oficerw zwikszenia intensywnoci wicze. Najemnicy wystpili
bezzwocznie o podwyk odu, co skonio onierzy egipskich do
sformuowania takiego samego postulatu.
Sardyczyk stan przed problemem, ktry przerasta jego kompetencje,
zwrci si wic do Ameniego, ten za zawiadomi o sytuacji krlow
matk. Jej odpowied bya natychmiastowa: albo onierze i najemnicy
oka posuszestwo, albo powoa na ich miejsce modych rekrutw. Jeli
Serramanna bdzie zadowolony z postpw w wiczeniach, by moe Tuja
zastanowi si, czy wojsko nie zasuyo na specjaln nagrod.
Wojskowi spokornieli, Sardyczyk mg wic zaj si innymi
zadaniami. Musi odnale maga, dla ktrego rzdca Rome ukrad szal
Nefertari. Ramzes nie kry przed nim swoich podejrze, w ktrych
utwierdzi si po dziwnej mierci Romego i wskutek nie mniej dziwnej
choroby krlowej. Gdyby ten przeklty rzdca y, byy pirat bez trudu
skoniby go do mwienia. Wprawdzie tortury byy w Egipcie zakazane,
czy jednak tajemny zamach na krla i krlow mieci si w ramach
procedur obowizujcego prawa?
Rome umar, zabierajc swoj tajemnic w nico zamieszkan przez
demony, i wydawao si, e trop wiodcy do jego zleceniodawcy nagle si

urwa. A jeli tylko tak si wydaje? Rome by czowiekiem wylewnym i


gadu, by moe skorzysta nawet z usug wsplnika... albo wsplniczki.
Przesuchanie najbliszych mu osb spord paacowej suby moe
przynie rezultaty tylko pod warunkiem, e pytania bdzie si im zadawa
w sposb wystarczajco przekonujcy... Serramanna pospieszy do
Ameniego. Namwi pisarza na t strategi.

Caa paacowa suba zostaa wezwana do koszar pnocnych.


Bieliniarki, pokojwki, kosmetyczki, fryzjerki, kucharze, zamiatacze i
wszyscy inni zgromadzili si w sali fechtunku. Na stray stanli ucznicy
Serramanny, onierze o twarzach budzcych trwog.
Kiedy pojawi si Serramanna w hemie i pancerzu, serca wszystkich
zamary.
- Kto dopuci si kolejnych kradziey w paacu - oznajmi. - Wiemy,
e sprawca jest wsplnikiem rzdcy Romego, godnego pogardy
nikczemnika, ktrego spotkaa sprawiedliwa kara niebios. Bd was
przesuchiwa. Pojedynczo. Jeli nie dowiem si prawdy, zostaniecie
wszyscy zesani do oazy Charga, a tam winowajcy z pewnoci rozwie
si jzyk.
Serramanna musia woy niemao wysiku, eby przekona Ameniego,
ale w kocu pisarz pozwoli mu na kamstwa i pozbawione wszelkiej
podstawy prawnej groby. Pierwszy lepszy suga paacowy mg zwrci
si do trybunau, ktry bez wtpienia potpiby Sardyczyka. Grony
wygld naczelnika stray przybocznej krla, wadczy ton jego gosu i
budzce trwog otoczenie odebray wszystkim ochot do protestw.
Serramanna mia szczcie. Ju trzecia kobieta, ktra wesza do pokoju
przesuchali, okazaa si chtna do zwierze.
- Moja praca to zastpowanie kwiatw zwidych wieo citymi powiedziaa. - Nienawidziam Romego.
- Dlaczego?
- Zacign mnie do swojego oa. Gdybym odmwia, straciabym
prac.
- Gdyby zoya skarg, zostaby natychmiast zwolniony.
- Tak si tylko mwi... A zreszt Rome obieca mi sporo pienidzy, jeli
zgodz si go polubi.
- Jak si wzbogaci?
- Nie chcia powiedzie, ale w ku udao mi si pocign go za jzyk.
- I czego si dowiedziaa?
- e sprzeda na wag zota pewn niezwyk rzecz.
- Jak chcia zdoby t rzecz?
- Dziki jednej z pracownic, bielinianej, ktra dostawaa czasem zastpstwo.
- O jak rzecz chodzio?
- Nie wiem. Wiem za to, e ten grubas nigdy nic mi nie da, choby
amuletu! Czy dostan nagrod za to, co ci wyznaam?
Kobieta zastpujca czasem bielinian. Serramanna pobieg do
Ameniego, ktry kaza odnale tabel dyurw z tygodnia, w ktrym

skradziono szal.
Rzeczywicie, w tym czasie obowizki bielinianej penia niejaka Nani
pod kierunkiem pokojwki krlowej. Pokojwka opisaa t kobiet i
potwierdzia, e miaa ona dostp do prywatnych apartamentw krlowej,
moga wic uczestniczy w kradziey szala. Podaa te adres, ktry
wskazaa jej Nani, kiedy przyjmowano j do pracy.
- Przesuchaj j-powiedzia Ameni Serramannie - ale powstrzymaj si od
przemocy i nie wa si zama prawo.
- Tak wanie bd postpowa - obieca z ca powag Sardyczyk.

Stara kobieta drzemaa na progu swego domu we wschodniej dzielnicy


miasta. Serramanna dotkn lekko jej ramienia.
- Obud si, babuniu!
Otworzya oko i wlast doni odgonia much,
- Kim jeste?
- Nazywam si Serramanna i dowodz stra przyboczn Ramzesa.
- Syszaam o tobie... Czy to prawda, e bye kiedy piratem?
- No c, babciu, czowiek tak atwo si nie zmienia. Jestem tak samo
okrutny jak niegdy, a ju szczeglnie, kiedy kto prbuje mnie okama.
- A czemu miaabym ci okamywa?
- Bo chc ci zada kilka pyta.
- Kto nie trzyma jzyka za zbami, grzeszy.
- To zaley od okolicznoci. Dzisiaj grzechem bdzie trzymanie jzyka
za zbami.
- Id swoj drog, piracie. W moim wieku czowiek nie przejmuje si
takimi sprawami.
- Jeste babk Nani?
- Czemu to miaabym ni by?
- Bo mieszka tutaj.
- Wyjechaa.
- Dlaczego ucieka kto, kogo spotkao to szczcie, e zostaa bielinian
krlowej?
- Wcale nie powiedziaam, e ucieka. Wyjechaa!
- Dokd?
- Skd mam wiedzie?
- Przypominam ci, e niczym si tak nie brzydz jak kamstwem.
- Uderzyby star kobiet, piracie?
- eby ratowa faraona? Bez wahania.
Staruszka podniosa na niego spojrzenie pene niepokoju.
- Co ty powiadasz?... Faraonowi co grozi?
- Twoja wnuczka jest zodziejk, moe zbrodniark. Jeli nie wyznasz
wszystkiego, bdziesz oskarona o wspudzia.
- Jak to moliwe, eby Nani wpltaa si w spisek przeciwko faraonowi?
- Mam na to dowd.
Jaka natrtna mucha zacza znowu nka staruszk. Serramanna
chwyci i zmiady owada.
- mier jest radoci, piracie, kiedy umierza zbyt wielkie cierpienie.

Miaam dobrego ma i dobrego syna, ale ten polubi okropn niewiast.


Mj m nie yje, mj syn zostawi swoj kobiet i ja musiaam
wychowywa tego przekltego bkarta... Ile si napracowaam, eby
zapewni jej odpowiednie wychowanie, eby j wykarmi. A teraz
dowiaduj si, e to zodziejka i moe zbrodniarka!...
Staruszka zamilka, eby nabra tchu. Serramanna milcza, majc
nadziej, za babina wyzna mu wszystko. Jeli nie, bdzie musia odej.
- Nani pojechaa do Memfis. Owiadczya mi z dum i pogard, e ma
do pienidzy, eby zamieszka w piknej willi na tyach szkoy
medykw, ja za umr w tym ndznym domu!

Serramanna przedstawi Ameniemu wyniki swojego dochodzenia.


- Jeli le potraktowae t staruszk, wniesie przeciwko tobie skarg.
- Moi ludzie byli wiadkami rozmowy. Nawet jej nie tknem!
- Co proponujesz?
- Podaa mi dokadny opis Nani. Zgadza si z tym, co powiedziaa
pokojwka krlowej. Rozpoznam j bez trudu.
- Jak zamierzasz j odnale?
- Zajrz do kadej willi w tamtej dzielnicy Memfis.
- A jeli staruszka skamaa, eby chroni Nani?
- C... Nie mamy innego wyjcia.
- Memfis jest blisko, ale bdziesz potrzebny w Pi-Ramzes.
- Sam powiedziae, Ameni, e Memfis jest blisko. Zamy, e dopadn
t Nani i e ona doprowadzi mnie do maga. Mylisz, e faraon bdzie
zadowolony?
- Za mao powiedziane.
- Musisz wic upowani mnie do dziaania.
43.
Asza i jego kochanka byli oszoomieni tym, ci ujrzeli w Hattusas.
Hattusas, stolica pastwa Hetytw, miasto, ktrego przeznaczeniem jest
kult wojny i siy! Poniewa kupcy nie mieli prawa wstpu do grnego
miasta - do dzielnic Krla, Sfinksa i Lwa - Asza i wieniaczka weszli jedn
z dwch bram miasta dolnego, pilnowanych przez uzbrojonych we
wcznie onierzy.
Asza pokaza gliniane garnki i zaproponowa nawet stranikowi kupno
za nisk cen, ale piechur szturchn go okciem w ebra i kaza wynosi
si jak najprdzej. Ruszyli wic bez popiechu w stron dzielnicy
rzemielnikw i drobnych przekupniw. Skalne iglice, kamienne tarasy,
ogromne gazy, z ktrych zbudowano wityni boga burzy... Wieniaczka
bya nie mniej przejta tymi widokami ni jej towarzysz. Aszy brakowao
harmonii i elegancji w tych surowych budowlach i dominujcym nad nimi
systemie umocnie, ktre czyniy wcinit w strome gry Anatolii stolic
miastem nie do zdobycia. Pokj i sodycz ycia nie mogy rozkwita w tym
miejscu, gdzie przemoc wprost tryskaa z kadego kamienia.
Egipcjanin daremnie rozglda si za ogrodami, drzewami, stawami...

Zadra, gdy zimny wiatr przenikn go do szpiku koci. Doceni teraz


swoj ojczyzn, ten raj na ziemi.
Kilka razy zdarzyo si, e oboje wtulali si pospiesznie w cegy muru,
by da woln drog patrolowi. Jeli kto, kobieta, starzec czy dziecko, nie
zdy uskoczy, naraa si na potrcenie, a nawet przewrcenie przez
poruszajcy si biegiem pluton piechurw. Wojsko byo tu wszechobecne.
Na kadym rogu sta wartownik.
Asza pokaza garnki jednemu z hurtownikw handlujcych przyborami
domowymi. Jak przystao w tym kraju, niewiasta staa z tyu i milczaa.
- Robota bez zarzutu - uzna hurtownik. - Ile takich garnkw moesz
dostarcza tygodniowo?
- Mam may zapas naczy, ktre wykonaem na wsi. Chciabym tu
osi.
- Masz gdzie mieszka?
- Jeszcze nie.
- Wynajmuj mieszkania w dolnym miecie. Za swoje garnki moesz
mie miesiczny czynsz. Bdziesz mia do czasu, eby urzdzi sobie
warsztat.
- Zgoda, ale musisz dorzuci trzy sztuki cyny.
- Potrafisz si targowa!
- Musz kupi jedzenie.
- Dobilimy wic targu.
Asza i jego kochanka zamieszkali w maym domu penym wilgoci, le
wietrzonym. Za podog suya tu udeptana glina.
- Wolaam mj dom - wyznaa wieniaczka. - Przynajmniej nie
marzlimy.
- Nie zostaniemy tu dugo. We sztuk cyny i kup jakie okrycia i co do
zjedzenia.
- A dokd ty si wybierasz?
- Nie martw si. Wrc na noc.
Dziki doskonaej znajomoci jzyka hetyckiego Asza mg rozmawia
z kupcami, ktrzy wskazali mu popularn gospod u stp wiey straniczej.
W zadymionej od kagankw salce gromadzili si kupcy i rzemielnicy.
Asza nawiza rozmow z dwoma gadatliwymi brodaczami, ktrzy
sprzedawali czci zamienne do rydwanw bojowych. Obaj byli stolarzami,
ale porzucili wyrb krzese, by powici si wytwarzaniu przedmiotw
przynoszcych pokaniejszy zysk.
- C za niezwyke miasto! - zachwyca si Asza. - Nie wyobraaem
sobie, e moe by tak wspaniae.
- Jeste po raz pierwszy w Hattusas, przyjacielu?
- Tak, ale zamierzam otworzy tu warsztat.
- Najlepiej pracuj dla wojska! W przeciwnym razie bdziesz jad marnie
i popija czyst wod.
- Koledzy mwili, e wkrtce dojdzie do wojny...
Stolarze wybuchnli miechem.
- Nie jeste najlepiej zorientowany! W Hattusas nie jest to ju dla nikogo
tajemnic. Odkd Uri-Teszub, syn cesarza, zosta gwnodowodzcym,
trwaj nieustajce wiczenia. I szepcze si, e nasze oddziay szturmowe

tym razem nie oka nikomu litoci... Ju po Egipcie!


- Tym lepiej!
- Nie wszyscy s tego zdania, przynajmniej wrd kupcw. Hattusil, brat
cesarza, nie by zwolennikiem tej wojny, ale w kocu da si przekona i
popar Uri-Teszuba. Nam w to graj, ju zaczynamy zbija majtek. Przy
takim tempie produkcji wkrtce potroimy liczb naszych rydwanw.
Bdzie ich wicej ni umiejcych powozi!
Asza wychyli kielich cikiego wina i zacz udawa, e jest pijany.
- Niech yje wojna! Hetyci rozprawi si raz na zawsze z Egiptem... A
my bdziemy witowa!
- Musisz zdoby si jednak na cierpliwo, przyjacielu, gdy cesarz nie
pieszy si chyba z wyruszeniem w pole.
- O!... Na c czeka?
- Nie znamy sekretw paacowych. Zapytaj kapitana Kenzora.
Dwaj stolarze rozemiali si ze swojego artu.
- Kime jest w Kenzor?
- Oficerem cznikowym midzy gwnodowodzcym i cesarzem... A
przede wszystkim Kenzor to chop na schwa, moesz nam wierzy. Kiedy
przybywa do Hattusas, zbiegaj si wszystkie co adniejsze dziewczta. To
najbardziej znany ze wszystkich oficerw.
- Niech yje wojna, niech yj kobiety!
Rozmowa skupia si na niewiecich wdzikach i stoecznych burdelach.
Stolarze poczuli sympati do Aszy i zapacili za wino, ktre wypi.

Asza kadego wieczoru zmienia gospod. Nawiza sporo znajomoci,


podejmujc rozmow na frywolne tematy i wymieniajc od czasu do czasu
imi kapitana Kenzora.
W kocu udao mu si schwyci cenn informacj: oficer cznikowy
wrci wanie do Hattusas. Gdyby porozmawia z wysokim oficerem,
zaoszczdziby mnstwo czasu. Naleao do niego dotrze, nawiza
rozmow i zoy propozycj nie do odrzucenia... Aszy przyszed do gowy
pewien pomys.
Wrci do siebie z sukni, paszczem i sandaami. Wieniaczka bya
zachwycona.
- To dla mnie?
- Czy jest jaka inna kobieta mojego ycia?
- Musiae duo zapaci.
- Targowaem si, jak umiaem.
Chciaa dotkn strojw.
- Nie, nie teraz!
- Wic... kiedy?
- Kupiem to z myl o wydaniu przyjcia, podczas ktrego chc ci
podziwia.
- Musisz da mi jednak troch czasu.
- Jak chcesz.
Rzucia mu si na szyj i pocaowaa gorco w usta.
- Czy wiesz, e nago te jeste pikna?...


W miar jak krlewski okrt pyn coraz dalej na poudnie, serce Setau
wypeniao si radoci. Tuli do siebie Lotos i z zachwytem odkrywa na
nowo nubijskie krajobrazy skpane w wietle tak czystym, e Nil
przypomina niebiask rzek lnic bkitem.
Ociosa toporkiem rozgaziony kij, eby mie czym apa kobry,
ktrych jad wycinie nastpnie do miedzianego zbiornika. Pikna Lotos, z
obnaonymi piersiami, ledwie osonita unoszon przez wiatr przepask na
biodra, zachannie wdychaa balsamiczne powietrze rodzinnego kraju.
Ramzes osobicie wyznacza kurs. Dowiadczona zaoga szybko i
dokadnie wykonywaa jego rozkazy. W porze posiku faraona zastpowa
kapitan. Ramzes, Setau i Lotos zasiadali w kabinie na rdokrciu i jedli
suszon woowin, pikantn saat i kandyzowane korzenie papirusa
zmieszane ze sodk cebul.
- Jeste prawdziwym przyjacielem, Wasza Krlewska Mo - wyzna
Setau. - To, e zechciae nas ze sob zabra, jest najwspanialszym darem.
- Potrzebuj talentw twoich i Lotos.
- Chocia przebywamy zamknici w paacowej pracowni, doszy naszych uszu przykre pogoski. Czy naprawd jestemy coraz blisi wojny?
- Boj si, e tak.
- Czy waciwe byo opuszczenie Pi-Ramzes w tym niespokojnym
czasie?
- Najwaniejsz rzecz jest uratowanie Nefertari.
- Tyle ze mnie poytku co z Pariamachu - wyzna z alem Setau.
- Nubia kryje w sobie cudowne lekarstwo, prawda? - spytaa Lotos.
- Tak wynika z archiww przechowywanych w Domu ycia. Chodzi o
kamie stworzony przez bogini Hathor i znajdujcy si w jakim
zapomnianym przez ludzi miejscu.
- Czy moesz wyjawi szczegy, Wasza Krlewska Mo?
- Mam tylko niejasn wskazwk. W sercu Nubii, w zatoczce wycielonej zotym piaskiem, gdzie gra rozdziela si i czy.
- Zatoczka... Wic to nad Nilem!
- Musimy si pieszy - powiedzia Ramzes. - Dziki mocy Sachmet i
staraniom specjalistw ze wityni w Deir el Bahari energia nie opuci
cakiem Nefertari. Lecz dziaanie si ciemnoci wci trwa. Ten kamie jest
nasz jedyn nadziej.
Lotos zatopia wzrok gdzie w dali.
- Ta kraina kocha ci tak samo, jak ty kochasz j, Wasza Krlewska
Mo. Przemw do niej, a ona przemwi do ciebie.
Nad okrtem krlewskim przelecia pelikan. Czy wspaniay ptak o rozoystych skrzydach nie jest jednym z wciele Ozyrysa, zwycizcy nad
mierci?

44.
Kapitan Kenzor wypi nieco za duo. Trzy dni na przepustce w stolicy to
okazja, eby zapomnie o surowoci onierskiego ycia i przey pikne
chwila upojenia winem i mioci. Ten wysoki, wsaty mczyzna o
ochrypym gosie gardzi kobietami i uwaa, e nadaj si tylko do tego,
by dawa rozkosz. Kiedy wskutek wypicia znacznej iloci wina jego umys
zasnuwa si mg, ogarniaa go przemona ch na mio. A tego
wieczoru wypi wanie niemao modego, mocnego wina i gorczkowo
potrzebowa kobiety. Wyszed z gospody i ruszy na chwiejnych nogach w
stron najbliszego domu schadzek.
Nawet nie czu ksajcego chodu. Mia nadziej, e dostanie
przestraszon dziewic. Pozbawianie jej cnoty bdzie tym zabawniejsze.
Jaki mczyzna zbliy si do niego z uszanowaniem.
- Czy moemy porozmawia, kapitanie?
- Czego?
- Chc ci zaproponowa istny cud - odpar Asza.
Kenzor umiechn si.
- Co masz do sprzedania?
- Mod dziewic.
Oko onierza rozbyso.
- Ile?
- Dziesi sztuk cyny pierwszego gatunku.
- Drogo!
- Bo mam nie byle jaki towar.
- Ale natychmiast.
- Jest na twoje rozkazy.
- Mam przy sobie tylko pi sztuk cyny.
- Reszt zapacisz mi jutro rano.
- Ufasz mi?
- Gdy bd mia dla ciebie jeszcze niejedn tak okazj.
- Jeste dla mnie cenn znajomoci!... Idziemy, pilno mi do niej.
Kenzor by tak podekscytowany i szed tak szybko, e Asza z trudem
nada. Na pogronych we nie uliczkach dolnego miasta nie byo ywej
duszy. Asza pchn drzwi skromnego domu.
Piknie uczesana wieniaczka miaa na sobie nowy strj, ktry kupi jej
Asza. Rozweselony po winie kapitan Kenzor przyjrza si jej dokadnie.
- Eje, kupcze!... Czy nie jest troch za stara na dziewic?
Asza rzuci si na oficera i pchn go gwatownie na cian. Na p
oguszony Kenzor by ledwie przytomny. Egipcjanin skorzysta z tego, wyszarpn Hetycie krtki miecz i przyoy jego szpic do szyi ofiary.
- Co robisz?... Kim jeste? - wymamrota Kenzor.
- Wiem, e penisz obowizki oficera cznikowego midzy armi i
paacem. Albo odpowiesz na moje pytanie, albo moesz poegna si z yciem.
Kenzor sprbowa si uwolni, ale ostrze miecza zagbio si w jego
szyj. Trysna krew. Kapitan wypi zbyt duo wina, eby podj walk z

napastnikiem. By na jego asce i nieasce. Przeraona wieniaczka wtulia


si w kt izby.
- Kiedy nastpi atak na Egipt? - spyta Asza. - Czemu Hetyci wytwarzaj
tyle rydwanw?
Kenzor skrzywi si. Ten kupiec jest ju niele zorientowany.
- Atak!... To tajemnica wojskowa!
- Jeli bdziesz milcza, zabierzesz t tajemnic ze sob do grobu.
- Nie waysz si...
- Mylisz si, Kenzorze. Zrobi to bez chwili wahania, tak jak zabij bez
wahania tylu oficerw, ile bd musia, eby otrzyma informacje, ktre s
mi potrzebne.
Koniec miecza zagbi si jeszcze bardziej w szyj ofiary i z jej ust
doby si okrzyk blu. Wieniaczka odwrcia wzrok.
- Dat ataku zna tylko cesarz... Mnie takich rzeczy nie mwi.
- Wiesz jednak, po co armii hetyckiej tyle rydwanw.
Oszoomiony winem Kenzor czu coraz wikszy bl szyi. Wyszepta
kilka sw, jakby mwi do siebie. Asza mia wystarczajco dobry such,
eby zadowoli si strasznymi sowami, ktre do niego dotary.
- Oszalae? - spyta z wciekoci.
- Nie, to prawda...
- Niemoliwe.
- To prawda.
Pod Asz ugiy si nogi. Uzyska wanie informacj ogromnej wagi,
informacj, ktra moe odmieni losy wiata. Gwatownym, precyzyjnym
pchniciem zagbi miecz w szyi kapitana Kenzora, ktry skona bez
jednego jku.
- Odwr si! - rozkaza wieniaczce.
- Nie! Zostaw mnie!
Zbliy si z wycignitym mieczem do kochanki.
- Przykro mi, moja pikna, ale nie mog pozostawi ci przy yciu.
- Nic nie widziaam, nic nie syszaam!
- Jeste pewna?
- Mwi cicho, nie usyszaam! Przysigam!
Pada przed nim na kolana.
- Bagam, nie zabijaj mnie! Ze mn atwiej ci bdzie wyj z miasta!
Asza zawaha si. Wieniaczka ma sporo racji. Poniewa bramy miasta
s na noc zamykane, bdzie musia odczeka do witu, a wtedy wyjdzie w
towarzystwie rzekomej ony. Dziki niej przemknie si, nie zwracajc na
siebie uwagi. Zdy zabi j potem gdzie na drodze.
Usiad przy trupie. Nie mg spa. Myla tylko o tym, eby jak
najszybciej ruszy do Egiptu i wycign korzyci ze swojego odkrycia.

Kiedy mija chodny poranek, zima nubijska stawaa si czarowna. Ramzes spostrzeg na brzegu lwa i lwice z jego stada. Mapy wspinay si na
soniorola i witay krlewski okrt wrzaskiem, od ktrego bolay uszy.
Podczas jednego z postojw wieniacy ofiarowali krlowi i jego wicie
dzikie banany i mleko. W trakcie zaimprowizowanego wita Ramzes

rozmawia z wodzem plemienia, starym czarownikiem o wosach


posiwiaych po dziewidziesiciu latach spokojnego, powiconego
opiece nad wspplemiecami ycia.
Kiedy starzec chcia pa przed nim na kolana, Ramzes powstrzyma go,
ujmujc za ramiona.
- Moj staro rozwietli blask... Bogowie pozwolili mi ujrze faraona.
Czy nie jest moim obowizkiem pokoni si i zoy hod?
- To ja winien jestem cze twojej mdroci.
- Jestem tylko zwykym wioskowym czarownikiem!
- Kady, kto szanowa przez czas swego ycia Zasad Maat, jest bardziej
godny szacunku ni faszywy mdrzec, kamca, ktremu obca jest
sprawiedliwo.
- Czy nie jeste panem Dwch Ziem i Nubii? Ja panuj zaledwie nad
kilkoma rodzinami.
- Potrzebna mi jednak twoja pami.
Faraon i czarownik usiedli pod palm, ktra suya starcowi za parasol,
kiedy soce nadmiernie przypiekao.
- Moja pami... Jest napeniona bkitem niebios, igraszkami dzieci,
umiechami kobiet, skokami gazeli i dobroczynnymi wylewami Nilu. Teraz
ty, faraonie, jeste za to wszystko odpowiedzialny. Bez ciebie nie byoby
moich wspomnie i przysze pokolenia podziyby istoty pozbawione serca.
- Czy pamitasz bogosawione miejsce, gdzie bogini mioci stworzya
cudowny kamie, miejsce zagubione gdzie w sercu Nubii?
Czarownik naszkicowa trzcin na piasku co w rodzaju mapy.
- Ojciec mojego ojca przynis taki kamie do mojej wioski. Kobiety,
ktre go dotkny, odzyskiway zdrowie. Niestety zabrali go nomadowie.
- Skd pochodzi?
Trzcina wskazaa dokadnie miejsce na Nilu.
- Z tego tajemniczego miejsca, gdzie rodzi si kraina Kusz.
- Czego pragniesz dla swojej wioski?
- Niczego poza tym, co jest. Czy nie dam jednak zbyt wiele? Bro nas,
faraonie, i zachowaj Nubi nienaruszon.
- Twoim gosem przemwia Nubia, a ja jej wysuchaem.

Okrt krlewski opuci prowincj Wawat i wpyn na tereny krainy


Kusz, gdzie dziki interwencji Setiego i Ramzesa panowa pokj, ktrego
nie prboway ju zniszczy plemiona - zawsze gotowe do walk midzy
sob, lecz czujce strach przed wojskiem faraona. Tutaj zaczynaa si dzika
i wspaniaa kraina, ktra ya tylko dziki Nilowi. Wstgi ziemi po obu
stronach rzeki byy wskie, ale palmy i soniorole daway cie rolnikom
zmagajcym si z pustyni.
I nagle pojawiy si nadbrzene urwiska.
Ramzes mia wraenie, e Nil odpycha std ludzi i e w tej przepiknej
przestrzeni natura chce obcowa tylko sama z sob. Czarowna wo
mimozy osabia poczucie, e w tym miejscu koczy si wiat.
Dwie skalne iglice, prawie identyczne w ksztacie, zbliay si ku rzece,
oddzielone piaszczyst dolin. U stp wystpu z piaskowca rosy obsypane

kwieciem akacje. Zatoczka wycielona zotym piaskiem, gdzie gra


rozdziela si i czy...
Wydawao mu si, e obudzi si z dugiego snu, e wyrwa si spod
dziaania czaru, ktry zbyt dugo mci mu spojrzenie. Wreszcie rozpozna
to miejsce! Czemu nie pomyla o nim wczeniej?
- Przybijamy do brzegu! - powiedzia. - To tu i nigdzie indziej.
Lotos rozebraa si, wskoczya do wody i popyna w stron brzegu.
Potem biega gibka jak gazela, jej ciao skrzyo si srebrzystymi
kroplami, a znalaza si przed picym w cieniu drzew Nubijczykiem.
Obudzia go, zadaa mu jakie pytanie i znowu pobiega w stron ska.
Wzia do rki kamie i wskoczya z powrotem do rzeki.
Ramzes nie spuszcza wzroku z urwiska.
Abu Simbel!... Oto Abu Simbel, jedno mocy i magii, miejsce, gdzie
postanowi zbudowa wityni, posiado Hathor. Zaniedba to miejsce,
zapomnia o nim.
Setau pomg Lotos wej na pokad. W prawej doni zaciskaa odamek
piaskowca.
- To naprawd magiczny kamie bogini. Ale nikt ju nie umie wykorzysta jego uzdrawiajcej mocy.
45.
Promie skpego wiata wdar si przez wskie okno wilgotnego i
zimnego domu. Wieniaczk obudzi odgos krokw przechodzcego
patrolu. Spojrzaa na trupa kapitana i drgna.
- Jest tu... nadal tu jest!
- Porzu te koszmarne myli - doradzi jej Asza. - Ten oficer nie bdzie
wiadczy przeciwko nam.
- Przecie ja nic nie zrobiam!
- Jeste moj on. Jeli nas zapi, oboje zostaniemy straceni.
Wieniaczka rzucia si na Asz i zacza bi go po piersi zacinitymi
piciami.
- Przez ca noc zastanawiaem si - powiedzia Asza.
Zamara bez ruchu. Bya przeraona. W lodowatym spojrzeniu kochanka
zobaczya swoj mier.
- Nie, nie moesz!...
- Zastanawiaem si - powtrzy. - Albo natychmiast ci zabij, albo
przyrzekniesz, e mi pomoesz.
- Mam ci pomc?... Jak?
- Jestem Egipcjaninem.
Spojrzaa na niego, jakby by istot z innego wiata.
- Jestem Egipcjaninem i musz jak najprdzej wrci do mojego kraju.
Jeli okae si to niemoliwe, masz przekroczy granic i przekaza
informacj temu, kto mnie tu przysa.
- Dlaczego miaabym si tak naraa?
- W zamian za dostatnie i szczliwe ycie. Dziki tabliczkom, ktre ci
powierz, dostaniesz mieszkanie w miecie, suc i pensj do koca
ycia. Mj pan okae ci swoj hojno.

Wieniaczka nawet w najbardziej niezwykych snach nie moga widzie


takiego dostatku.
- Zgoda.
- Opucimy miasto kade inn bram - oznajmi Asza.
- A jeli ty pierwszy dotrzesz do Egiptu? - zaniepokoia si kobieta.
- Zrb, co do ciebie naley, a o reszt nie musisz si kopota.
Asza napisa krtki tekst pismem hieratycznym, skrcon form
hieroglifw, i wrczy ma drewnian tabliczk swojej kochance. Kiedy j
pocaowa, nie miaa go odepchn.
- Spotkamy si w Pi-Ramzes - obieca.

Kiedy Asza dotar do skraju dolnego miasta, porwa go tum kupcw,


ktrzy podobnie jak on prbowali wydosta si ze stolicy. Wszdzie krcili
si zdenerwowani onierze.
Nie byo mowy o tym, eby zawrci, gdy oddzia ucznikw dzieli ju
osoby cywilne na grupki, eby podda je drobiazgowej kontroli. Paday
pytania, sycha byo biadolenia, ludzie popychali jedni drugich, osy i
muy protestoway gonym rykiem, ale cay ten zamt nie agodzi wcale
zachowania stranikw przy bramie.
- Co si dzieje? - spyta Asza jednego z kupcw.
- Zakazano wchodzenia do miasta i trudno z niego wyj... Szukaj
jakiego oficera, ktry znikn.
- Co nam do tego?
- Hetycki oficer nie moe znikn bez ladu. Kto musia go napa,
moe zabi... Pewnie chodzi o jak paacow ktni. Szukaj winowajcy.
- Maj jakie podejrzenia?
- Z pewnoci to sprawka innego wojskowego... Oto skutki wojny
midzy synem i bratem cesarza. Nie bdzie spokoju, pki jeden nie usunie
drugiego.
- Ale stranicy rewiduj wszystkich...
- Chc si upewni, e morderca, jaki uzbrojony onierz, nie prbuje
opuci miasta w przebraniu kupca.
Asza uspokoi si nieco.
Przeszukiwanie prowadzono powoli i drobiazgowo. Jakiego trzydziestoletniego mczyzn rzucono na ziemi. Jego przyjaciele zaprotestowali,
twierdzc, e ten czowiek sprzedaje tkaniny i nigdy nie suy w wojsku.
W kocu puszczono kupca, ktry wzbudzi podejrzenie.
Przysza kolej Aszy.
- Kim jeste?
- Garncarzem.
- Czemu opuszczasz miasto?
- Id do siebie po garnki.
onierz upewni si, e rzemielnik nie ma przy sobie broni.
- Mog odej?
Tamten machn pogardliwie rk.
Jeszcze tylko kilka metrw dzielio Asz od bramy hetyckiej stolicy, od
wolnoci, od szlaku prosto do Egiptu...

- Chwileczk.
By to gos kogo, kto znalaz si na lewo od Aszy. Mczyzna
redniego wzrostu o rozbieganych oczach i ozdobionej brdk twarzy
przypominajcej kun. Mia na sobie czerwon wenian sukni w czarne
prki.
- Aresztowa tego czowieka! - rozkaza.
Oficer spojrza na niego wyniole.
- Ja tutaj rozkazuj!
- Nazywam si Raia - owiadczy mczyzna z brdk. - Jestem z policji
paacowej.
- Jakie przestpstwo popeni ten kupiec?
- Nie jest ani Hetyt, ani garncarzem. To Egipcjanin. Nazywa si Asza i
zajmuje wysokie stanowisko na dworze Ramzesa.

Dziki wartkiemu nurtowi i smukej linii okrtu Ramzes pokona w dwa


dni trzysta kilometrw oddzielajcych Abu Simbel od Elefantyny, gowy
Egiptu i jego najdalej na poudnie wysunitego miasta. Po nastpnych
dwch dniach przybi do brzegu w Tebach. Zaoga popisaa si
nadzwyczajn sprawnoci, jakby wszyscy zdawali sobie spraw z powagi
sytuacji.
Setau i Lotos pracowali przez ca drog nad wyjtkowej jakoci odamkami piaskowca, nad prbkami kamienia bogini. Kiedy okrt zblia si do
nabrzea w Karnaku, nie ukrywali ju swego zawodu.
- Zupenie nie rozumiem waciwoci tego kamienia - wyzna Setau. Zachowuje si niezwykle: jest odporny na kwasy, przybiera zdumiewajce
odcienie i mam uczucie, e oywia go jaka energia, ktrej nie potrafi
oceni. Jak moemy pomc krlowej, skoro nie znamy formuy
pozwalajcej czy kamie z innymi skadnikami ani dokadnego
dawkowania?
Przybycie krla zaskoczyo kapanw i zakcio protok. Ramzes spieszy si. Poszed w towarzystwie Setau i Lotos do gwnego laboratorium
Karnaku. Wyniki swoich bada przekazali chemikom i farmakologom.
Prace rozpoczto pod nadzorem krla. Dziki bibliotece naukowej, w
ktrej mona byo znale informacje o surowcach nubijskich, biegli
ustalili spis substancji, ktrymi naley oddziaywa na kamie bogini Abu
Simbel, aby odpdzi demony niszczce krew ywej istoty i
doprowadzajce do jej mierci z wyczerpania. Pozostawao wybra
odpowiednie skadniki i ich proporcje. Bdzie to jednak wymagao wielu
miesicy pracy. Kierujcy laboratorium by zrozpaczony i nie ukrywa
niepokoju.
- Rozcie wszystkie substancje na kamiennym stole i zostawcie mnie
samego! - rozkaza Ramzes.
Krl skupi ca sw wol. Uj rozgazion rdk, ktrej jego ojciec,
a potem on sam, uy do szukania wody na pustyni.
Przesuwa rdk nad kolejnymi substancjami i jeli zaczynaa drga,
odkada dany materia na bok. Raz jeszcze sprawdzi, wodzc rdk nad
wybranymi przedmiotami, a potem przystpi do ustalania t sam metod

proporcji.
ywica akacji, badianu, wycigi z nacinanych owocw sykomory,
kolokwinty, szczypta miedzi i kawaki kamienia bogini posuyy do
przyrzdzenia leku.

Umalowana zgodnie z reguami sztuki Nefertari bya umiechnita i radosna. Kiedy podszed do niej Ramzes, czytaa wanie opowie Sinuhe
spisan rk szczeglnie biegego pisarza. Zwina papirus, wstaa i wtulia
si w pier krla. Trwali dugo w namitnym ucisku, koysani piewem
dudkw i sowikw, owiani zapachem wonnych drzew.
- Znalazem kamie bogini - powiedzia Ramzes - a laboratorium w
Karnaku sporzdzio lek.
- Czy okae si skuteczny?
- Uyem rdki mojego ojca, eby odtworzy zapomnian formu.
- Opisz mi miejsce, gdzie mieszka nubijska bogini.
- Zatoczka wycielona zotym piaskiem, gdzie gra rozdziela si i czy... Abu Simbel! Zapomniaem o tym miejscu, cho tam przecie zamierzaem uczci na wieki nasz mio.
Ciepo ciaa Ramzesa przywracao jej ycie, ktre przedtem powoli z
niej uchodzio.
- Kierownik robt i zesp kamieniarzy wyruszaj dzisiaj do Abu Simbel
- cign krl. - Dwa urwiska zmieni si w dwie witynie nierozczne na
wieki, jak ty i ja.
- Czy zobacz ten cud?
- Tak, zobaczysz.
- Oby spenia si wola faraona.
- Czy bybym godny nadal wada, gdyby miao sta si inaczej?
Ramzes i Nefertari przeprawili si przez Nil i udali w stron Karnaku.
Wsplnie odprawili obrzdki w wityni boga Amona, a potem krlowa
modlia si w kaplicy bogini Sachmet, ktrej kamienna twarz umiechaa
si do niej kojco.
Faraon osobicie poda wielkiej maonce krlewskiej puchar z jedynym
lekarstwem, ktre mogo przezwyciy magiczne zo, przyczyn jej
cierpie. By to ciepy, sodki napj.
Nefertari poczua zawrt gowy. Pooya si i zamkna oczy. Ramzes
nie opuci jej wezgowia i bdzie wraz z ni walczy przez ca nie
koczc si noc, podczas ktrej kamie bogini bdzie odpiera ataki
demona pijcego krew krlowej.
46.
Rozczochrany, blady Ameni plta si w swoich podawanych urywanym
gosem wyjanieniach.
- Uspokj si - polecia mu krlowa matka.
- Wojna, Wasza Krlewska Mo, to oznacza wojn!
- Nie otrzymalimy adnego oficjalnego dokumentu.
- Generaowie wpadli w popoch, w koszarach wrze, posacy biegaj na

wszystkie strony, roznoszc sprzeczne rozkazy.


- Co jest przyczyn tego chaosu?
- Nie wiem, Wasza Krlewska Mo, ale nie potrafi zapanowa nad
sytuacj... Wojskowi nie chc mnie sucha!
Tuja wezwaa gwnego rytualist i dwie paacowe fryzjerki. W celu
podkrelenia witego charakteru wadzy krlowej ozdobiy jej gow
peruk przypominajc padego spa, ktrego skrzyda opadaj ukonie od
rodka czoa ku ramionom. Poniewa samica spa bya symbolem
wzorowej matki, Tuja wystpi jako opiekunka Dwch Ziem. Na nadgarstki
i kostki ng nasuna zote bransolety, a na szyj zaoya siedmiorzdowy
naszyjnik z kamieni pszlachetnych. W dugiej, plisowanej lnianej sukni,
cignitej w talii szarf o szerokich kocach, bya wcieleniem najwyszej
wadzy.
- Udasz si ze mn do koszar pnocnych! - rozkazaa Ameniemu.
- Lepiej unika tego miejsca, Wasza Krlewska Mo! Poczekaj, a
umierzy si cay ten zamt.
- Zo i chaos nigdy nie znikaj same z siebie. Pospieszmy si! Miastem
zawadny pogoski i spory. Jedni mwili, e Hetyci zbliaj si do Delty,
inni opisywali ju przebieg walk, jeszcze inni przygotowywali si do
ucieczki na poudnie.
Nikt nie peni warty przy bramie pnocnych koszar. Rydwan wiozcy
krlow i Ameniego wjecha na wielki dziedziniec. Rzucao si w oczy, e
nie myli si tu o dyscyplinie. Konie zatrzymay si porodku otwartej
przestrzeni.
Jaki oficer jazdy spostrzeg krlow matk i zawiadomi o tym swoich
kolegw, ktrzy przekazali informacje onierzom. Nie mino dziesi minut, kiedy setki mczyzn zbiego si, by posucha, co ma do powiedzenia
krlowa.
Drobna i wta Tuja staa wrd zbrojnych olbrzymw, z ktrych kady
mogy j w jednej chwili rozdepta... Ameni dra, uwaa, e to, co robi
krlowa, jest samobjstwem. Powinna bya zosta w paacu, chroniona
przez elitarn stra. Moe kojce sowa umierz nieco wzburzenie - pod
warunkiem jednak, e Tuja okae zmys dyplomatyczny.
Zapanowaa gucha cisza. Krlowa matka rozejrzaa si z pogard po
onierzach.
- Widz tu tylko tchrzy i niedogi - owiadczya oschym gosem,
ktry w uszach Ameniego zabrzmia jak grzmot pioruna. - Sami tchrze i
gupcy, na ktrych Egipt nie moe liczy, gdy daj wiar kadej plotce.
Ameni zamkn oczy. Ani Tuja, ani on nie wydostan si std, z rk
rozwcieczonych onierzy.
- Czemu nas zniewaasz, Wasza Krlewska Mo? - spyta porucznik
jazdy.
- A wic okazuje si, e prawda jest dla was zniewag! Wasze zachowanie jest mieszne i godne pogardy, a zwaszcza dotyczy to oficerw. Kto
decyduje o przystpieniu do wojny przeciwko Hetytom, jeli nie faraon, a
podczas jego nieobecnoci ja?
Cisza ciya coraz bardziej. To, co powie krlowa matka, nie bdzie
pogosk, lecz prawd, ktra okreli przyszo caego narodu.

- Nie otrzymaam deklaracji wojny od cesarza Hetytw.


Jej sowa przyjto okrzykami radoci. Tuja nigdy nie kamie. onierze
zaczli wymienia gratulacje. Krlowa matka staa nieruchomo na
rydwanie. Ludzie zrozumieli, e nie powiedziaa jeszcze wszystkiego.
Znowu zapada cisza.
- Nie mog twierdzi, e pokj bdzie trwa, jestem nawet przekonana,
e Hetyci d do starcia na mier i ycie. Wynik wojny zaley od was.
Kiedy Ramzes wrci do stolicy, a nastpi to ju wkrtce, powinien by
dumny ze swojej armii i ufa, e potrafi ona rozprawi si z wrogami
Egiptu!
Sowa krlowej przyjto gon owacj. Ameni otworzy oczy. Jego te
zniewolia sia, jak okazaa wdowa po Setim. Rydwan ruszy i onierze
rozstpili si, skandujc imi krlowej.
- Czy wracamy do paacu, Wasza Krlewska Mo?
- Nie, Ameni. Przypuszczam, e robotnicy odlewni przerwali prac.
Osobisty sekretarz krla spuci wzrok.
Dziki Tui robotnicy wytwrni broni wrcili do swoich zaj i wkrtce
wrzaa tu praca, znowu powstaway wcznie, uki, groty strza, miecze,
pancerze, uprze i czci do rydwanw. Nikt nie wtpi, e starcie jest
bliskie, ale zdawano sobie spraw, z jakimi wymaganiami si to wie.
Armia egipska musi by wyposaona lepiej ni Hetyci.
Krlowa matka odwiedzaa koszary i rozmawiaa zarwno z oficerami,
jak i z prostymi onierzami. Nie omieszkaa te uda si do warsztatw,
gdzie skadano rydwany, i pogratulowa robotnikom dobrych wynikw
pracy.
Stolica zapomniaa o strachu, odkrya smak walki.

Jake pena sodyczy bya ta szczupa do o dugich, prawie nierzeczywistych palcach, ktre Ramzes caowa jeden po drugim. Potem uj te
palce w swoj do, jakby chcia upewni si, e nigdy ich nie straci.
Kady fragment ciaa Nefertari by natchnieniem dla jego mioci.
Bogowie, ktrzy zoyli na ramionach krla najcisze brzemi, dali mu do
pomocy najwzniolejsz z istot.
- Jak si czujesz?
- Dzisiejszy ranek jest o wiele lepszy... Krew znowu kry w moich
yach.
- Masz ch na spacer po polach?
- Marzyam o tym.
Ramzes wybra dwa stare, bardzo spokojne konie i sam zaprzg je do
rydwanu. Jechali powolutku drog na zachodnim brzegu Nilu, pokonujc
kanay nawadniajce.
Nefertari karmia oczy widokiem palm i odradzajcej si zieleni pl.
Obcujc z siami ziemi, dopenia wysikiem swej woli dziea lekw,
odpara atak osabiajcej choroby. Kiedy wysiada z rydwanu i z wosami
rozwianymi na wietrze sza brzegiem Nilu, Ramzes wiedzia ju, e kamie
bogini ocali wielk maonk krlewsk i e ujrzy ona dwie witynie w
Abu Simbel, ktre zbuduje, by uczci ich wieczn mio.


Jasnowosa Lita umiechna si aonie do Grymanej, ktra zdja
nasczony miodem, wysuszon ywic akacji i zgniecion kolokwint opatrunek. lady oparze prawie zniky.
- Cierpi - szepna potomkini Echnatona.
- Rany wkrtce si zagoj.
- Nie kam, Grymana... Pozostan na zawsze.
- Mylisz si, nasza medycyna potrafi je wyleczy.
- Powiedz Ofirowi, eby zaprzesta tych czarw... Duej tego nie
znios!
- Dziki twojemu powiceniu pokonamy Nefertari i Ramzesa. Jeszcze
troch, a twoje udrki dobiegn kresu.
Lita nie prbowaa wicej przekonywa siostry Ramzesa, zagorzaej
wielbicielki libijskiego maga. Mimo pozornej agodnoci Grymana
dyszaa dz zemsty. Nienawi growaa w jej sercu nad wszelkimi
innymi uczuciami.
- Wytrwam do koca - zapewnia moda kobieta.
- Byam tego pewna! Odpocznij, zanim Ofir zabierze ci do pracowni.
Nani przyniesie ci co do jedzenia.
Nani, upowaniona jako jedyna ze suby do przebywania w sypialni
Lity, staa si jej ostatni nadziej. Kiedy przyniosa misk z ugniecionymi
figami i kawakami woowej pieczeni, Lita chwycia kraj jej sukni.
- Pom mi, Nani!.
- O co chodzi?
- Chc opuci to miejsce, uciec!
Suca skrzywia si.
- To niebezpieczne.
- Otwrz drzwi wychodzce na ulic.
- Mog straci prac.
- Pom mi, bagam!
- Ile mi zapacisz?
- Moi zwolennicy maj mnstwo zota... Oka ci szczodro - skamaa
Lita.
- Ofir mi nie wybaczy.
- Obroni nas wyznawcy Atona, nas obie.
- Chc willi i stada mlecznych krw.
- Dostaniesz.
Chciwa Nani uzyskaa ju niez nagrod, kiedy przyniosa magowi szal
Nefertari, ale to, co obiecaa Lita, przechodzio wszelkie jej oczekiwania.
- Kiedy chcesz uciec?
- Po zapadniciu ciemnoci.
- Zobacz, co da si zrobi.
- Musi si uda! Od tego zaley twoja fortuna, Nani.
- Naraam si na wielkie niebezpieczestwo... Chc take dwudziestu
sztuk tkaniny pierwszego gatunku.
- Masz moje sowo.
Od rana Lite nkaa wizja: kobieta olniewajcej urody, umiechnita,

promienna, idzie brzegiem Nilu, wycigajc rk do wysokiego, atletycznie


zbudowanego mczyzny. Wiedziaa, e czary Ofira nie odniosy skutku i
e jej mka bya daremna.

Serramanna i jego ludzie przeszukiwali dzielnic pooon za szko


medykw i wypytywali mieszkacw. Sardyczyk pokazywa im rysunek
twarzy Nani i grozi straszliwymi karami, jeli omiel si zatai prawd.
W gruncie rzeczy nie byo to konieczne, gdy sam widok sardyskiego
olbrzyma rozwizywa ludziom jzyki, cho z ich wynurze nic niestety
nie wynikao.
Byy pirat by jednak czowiekiem upartym i obdarzonym szczeglnym
wchem. Wiedzia, e jego ofiara jest gdzie w pobliu. Kiedy
przyprowadzono mu wdrownego sprzedawc okrgych chlebkw, poczu
ucisk w gbi odka i poj, e nadesza rozstrzygajca chwila.
Pokaza przekupniowi rysunek.
- Znasz t dziewczyn?
- Widywaem j w tej dzielnicy... To suca. Od dawna jej tu nie ma.
- Gdzie pracuje?
- W jednej z wielkich willi nieopodal starej studni.
Setka policjantw otoczya natychmiast podejrzane domy. Nikt nie wymknie si z sieci.
Serramanna dostanie wreszcie w rce owego maga, ktry prbowa
zamordowa krlow Egiptu.
47.
Soce zniao si nad horyzontem.
Lita nie miaa ju zbyt wiele czasu na ucieczk, gdy wkrtce Ofir mia
j zamkn w swojej pracowni. Dlaczego Nani tak si spnia? Nka j
cigle ten obraz piknej kobiety - szczliwej i promiennej... Twarz
krlowej Egiptu. Lita czua, e ma do spacenia dug i e musi go
uregulowa, zanim odzyska wolno.
Moda, jasnowosa kobieta skradaa si cicho po pogronym w ciszy
domu. Ofir, zgodnie ze swoim zwyczajem, czyta jakie gryzmoy.
Zmczona Grymana spaa. Lita uniosa wieko drewnianego kufra, w
ktrym znajdowa si ostatni strzp szala Nefertari. Jeszcze dwa albo trzy
seanse i nie zostaoby z niego nic. Lita prbowaa go rozerwa, ale by zbyt
ciasno utkany, a jej brakowao si.
Jej uszu doszed jaki haas od strony kuchni.
Lita ukrya tkanin w rkawie sukni. Natychmiast poczua palenie.
- To ty, Nani?
- Jeste gotowa?
- Ju id... Chwileczk.
- Pospiesz si.
Lita podsuna resztk szala nad pomie kaganka. Skwierczenie palcej
si materii, a pniej ostatnia woluta czarnego dymu wyznaczyy koniec
przeklestwa, ktre miao zniszczy magiczn obron krlewskich maon-

kw.
- Jakie to pikne, jakie pikne!
Lita wzniosa do gry ramiona, bagajc Atona o nowe ycie.
- Uciekajmy - powiedziaa Nani, ktra ukrada wszystkie miedziane
pytki, jakie udao si jej znale w domu.
Dwie kobiety pobiegy w stron drzwi, ktre wychodziy na uliczk na
tyach domu.
Nagle Nani wpada prosto na Ofira, ktry sta nieruchomo, ze
skrzyowanymi ramionami.
- Dokd si wybierasz?
Nani zrobia krok do tyu. Przeraona Lita prbowaa ukry si za jej
plecami.
- Lita?... Co ona robi tu z tob?
- Ona... ona jest chora - odpara Nani.
- Czybycie chciay uciec?
- To ona, to Lita mnie do tego zmusia!
- Co Lita ci powiedziaa, Nani?
- Nic, nic a nic!
- Kamiesz, moja maa.
Palce Ofira wczepiy si w szyj suebnej i zacisny tak mocno, e
zapewnienia o niewinnoci uwizy Nani w gardle. Nie moga zaczerpn
tchu. Daremnie prbowaa si wyrwa, elazny ucisk nie zela. Oczy
ucieky jej gdzie w gb czaszki i skonaa. Osuna si na kraj sukni maga,
ktry odepchn trupa nog.
- Lito!... Co si stao, moje dziecko?
Nagle spostrzeg koo kaganka zwglone wkna szala.
- Lito! Jakiego szalestwa si dopucia?
Chwyci rkoje noa sucego do wiartowania zwierzt rzenych.
- miaa zniszczy szal Nefertari, miaa zmarnowa moj prac!?
Moda kobieta prbowaa uciec. Zawadzia o jeden z kagankw i stracia
rwnowag. Szybki jak ptak drapieny Ofir rzuci si na ni i chwyci za
wosy.
- Zdradzia mnie, Lito! Nie mog ci ju ufa. Jutro zdradziaby znowu!
- Jeste potworem!
- C za szkoda!... Bya wspaniaym medium.
Lita pada na kolana i zacza go baga:
- Aton stwarza ycie i oddala mier, Aton...
- Drwi sobie z Atona, maa idiotko. Przez ciebie zawid mj plan!
I Ofir pewn rk podern Licie gardo.
Do pokoju wbiega Grymana. Miaa wosy w nieadzie, twarz wymit.
- Na ulicy peno policjantw... Och, Lita, Lita!...
- Stracia rozum i rzucia si na mnie z tym noem - wyjani Ofir. Musiaem si broni i niechccy j zabiem... Policjanci?...
- Syszaam ich przez okno mojego pokoju.
- Musimy opuci ten dom.
Pocign Gryman do ukrytej pod mat zapadni; prowadzia do tunelu,
ktry koczy si w ktrym ze skadw. Dobrze, e Lita i Nani nie mog
ju go zdradzi.


- Pozostaa ju ostatnia willa - oznajmi Serramannie policjant. Pukalimy, ale nikt nie odpowiada.
- Trzeba wyway drzwi.
- To niezgodne z prawem!
- Jestemy w sytuacji przymusowej.
- Naleaoby zawiadomi waciciela i poprosi go o pozwolenie.
- Ja daj pozwolenie.
- Musz to mie na pimie, bo inaczej czekaj mnie kopoty.
Serramanna straci prawie godzin, zanim zdoa zaspokoi wymagania
memfickiej policji. Wreszcie czterech silnych mczyzn wywayo rygle,
otwierajc wejcie do willi.
Pierwszy wszed Sardyczyk. Znalaz ciao modej blondynki, a potem
zwoki Nani.
- Istna rze - szepn wstrznity policjant.
- Dwa zabjstwa z zimn krwi - powiedzia Serramanna. - Przeszuka
dokadnie cay dom.
Ogldziny pracowni ujawniy, e rzeczywicie jest to jaskinia maga.
Serramanna spni si, ale znalaz co, co przywrcio mu spokj: resztki
zwglonych wkien, bez wtpienia pochodzcych z szala krlowej.

Ramzes i Nefertari przybyli do stolicy zapracowanej, mniej rozemianej


ni zazwyczaj. Panowaa tu atmosfera obozu wojskowego, a wytwarzanie
broni i rydwanw stao si gwnym zajciem znacznej czci ludnoci.
Oddane niegdy rozkoszom ycia miasto zmienio si w wojenn machin czujn i niespokojn.
Krlewscy maonkowie natychmiast udali si do Tui, ktra wczytywaa
si wanie w sprawozdanie z odlewni.
- Czy Hetyci przystpili do otwartych dziaa?
- Nie, synu, ale jestem przekonana, e ta cisza nie wry niczego
dobrego. Nefertari... Czy wrcia do zdrowia?
- Choroba jest ju tylko zym wspomnieniem.
- Czuj si wyczerpana... Nie mam si na rzdzenie wielkim krajem.
Musisz przemwi, synu, do dworu i wojska. Potrzebuj tchnienia twojej
mocy.
Ramzes spdzi dugie godziny na rozmowie z Amenim, a potem przyj
Serramann, ktry wanie powrci z Memfis. To, czego si dowiedzia,
wiadczyo, e magiczne zagroenie zostao zapewne raz na zawsze
odsunite od maonkw krlewskich. Krl poleci jednak Sardyczykowi
kontynuowa ledztwo i odkry, kto naprawd jest wacicielem owej
zowrogiej willi. A take kim bya moda, jasnowosa kobieta, tak
bezlitonie zamordowana.
Sam faraon mia inne troski na gowie. W jego biurze nagromadzi si
stos alarmujcych depesz z Kanaanu i Amurru. Komendanci egipskich
twierdz nie donosili o adnym powaniejszym incydencie, ale
relacjonowali uporczywe pogoski o wielkich manewrach hetyckiej armii.

Asza nie przysa niestety adnego, choby najzwilejszego meldunku,


ktry pomgby Ramzesowi zorientowa si w sytuacji. Od miejsca bezporedniego starcia z Hetytami zalee bdzie jego wynik. Nie majc dokadnych informacji, krl nie mg si zdecydowa, czy wzmacnia swoje linie
obronne, czy te ruszy do ofensywy i stoczy rozstrzygajc bitw dalej
na pnoc. W tym drugim przypadku przejby inicjatyw. Czy jednak
powinien sucha podszeptw instynktu i rzuci si na olep w tak
awantur?
Obecno pary krlewskiej przywrcia wojsku, od generaa po prostego
onierza, wiar we wasne siy oraz energi. Ramzes pokona wroga niewidzialnego, dlaczego wic nie miaby rozprawi si z hetyckimi
barbarzycami? Widzc mnstwo nowego ora, onierze zyskiwali
wiadomo potgi swej armii i mniej obawiali si frontalnego starcia z
przeciwnikiem. Ramzes osobicie, na oczach doborowych oddziaw jazdy,
wyprbowa nowe rydwany bojowe, lekkie, atwe w kierowaniu, szybkie.
Dziki talentom stolarzy ulepszono wiele szczegw technicznych. Bro
obronna, tarcze i pancerze, byy te przedmiotem troski wadcy, od niej
bowiem zaley ycie wielu onierzy.
Take dwr nabra otuchy, gdy krlowa wrcia do swych normalnych
obowizkw. Ci, ktrzy przedtem pogrzebali ju Nefertari, teraz
winszowali jej odwagi i zapewniali j, e pokonanie tak cikiej prby jest
rkojmi dugiego ycia.
Wielka maonka krlewska przyjmowaa obojtnie dworskie plotki.
Troszczya si o przygotowanie odpowiedniej liczby ubra dla onierzy,
rozstrzygaa tysice drobnych spraw, od ktrych zaleaa ekonomiczna
pomylno kraju. W swej pracy wykorzystywaa szczegowe raporty
Ameniego.

Szenar zoy pokon krlowi.


- Przytye - zauway Ramzes.
- Nie wskutek bezczynnoci - zapewni brat faraona. - Nie ulegam
panikarskim nastrojom. Te pogoski o wojnie, to wszechobecne
odactwo... Czy to jeszcze Egipt?
- Hetyci wkrtce nas zaatakuj.
- Masz zapewne racj, ale moje ministerstwo nie dysponuje adnym
potwierdzeniem tych obaw. Czy nie prowadzisz przyjaznej
korespondencji z Muwattalim?
- To tylko pozory.
- Jeli zachowamy pokj, ocalimy ycie tysicy ludzi.
- Sdzisz, e nie pragn tego z caego serca?
- Czy umiar i ostrono nie s najlepszymi doradcami?
- Zachcasz do biernoci, Szenarze?
- Bynajmniej! Lkam si jednak nieposuszestwa ze strony ktrego z
adnych chway generaw.
- Uspokj si, bracie, trzymam wojsko mocn rk i do niczego takiego
nie dojdzie.
- Jestem szczliwy, syszc te sowa.

- Czy zadowala ci praca nowego zastpcy, Meby?


- Jest tak szczliwy z powrotu do pracy w ministerstwie, e zachowuje
si jak ulegy i gorliwy urzdnik najniszego stopnia. Nie auj, e
wyrwaem go z gnunoci. Czasem warto da szans komu, kto zna swoje
rzemioso. Czy wspaniaomylno nie jest najpikniejsz z cnt?
48.
Szenar zamkn si w swoim biurze z Meb. Dystyngowany zastpca
ministra nie omieszka przynie z sob papirusu, eby stworzy wraenie,
e chodzi o zwyke robocze posiedzenie.
- Byem u krla - zacz Szenar. - Waha si jeszcze, nie wie, jak przyj
lini postpowania, gdy nie ma wiarygodnych informacji.
- Doskonale - uzna Meba.
Szenar nie mg wyzna swojemu wsplnikowi, e jest zaskoczony milczeniem Aszy. Czemu nie przysya sprawozda ze swoich dziaa, tak
przecie wanego elementu planu majcego doprowadzi do upadku
Ramzesa? Bez wtpienia stao si co zego. Skutek tego niepokojcego
milczenia by taki, e rwnie Szenar odczuwa brak konkretnych punktw
odniesienia.
- Jak wyglda sytuacja, Mebo?
- Nasza siatka szpiegowska dostaa rozkaz niepodejmowania adnej
inicjatywy i pozostawania w stanie upienia. Inaczej mwic, zblia si
dzie dziaania. Bez wzgldu na to, co uczyni faraon, nie ma on
najmniejszych szans na zwycistwo.
- Skd ta pewno?
- Jestem przekonany, e Hetyci zmobilizuj ca sw potg. Kada
godzina przyblia ci do chwili objcia najwyszej wadzy. Moe
naleaoby wykorzysta czas, jaki nam pozosta, na poszerzenie
przyjaznych kontaktw w rozmaitych agendach rzdowych?
- Ten przeklty Ameni ma oko na wszystko... Konieczna jest ostrono.
- Czy rozwaae moliwo rozwizania... radykalnego?
- Jeszcze za wczenie, Mebo. Gniew mojego brata byby straszliwy.
- Nie zapominaj mojej rady: tygodnie min szybko i bdziesz musia by
gotowy do przejcia wadzy za zgod naszych hetyckich przyjaci.
- Tak dugo czekam ju na t chwil... Bd spokojny, przygotuj si na
ni.

Zdezorientowana Grymana podaa za Ofirem. Przeraajca mier


jasnowosej Lity, policja, ucieczka... Nie potrafia ju trzewo myle, nie
wiedziaa, dokd si ma skierowa. Kiedy Ofir zaproponowa, by przedstawiaa si jako jego ona i nadal walczya o przywrcenie wiary w Atona,
jedynego boga, Grymana przyja to z zapaem.
Ominli peen policji memficki port i kupili osioka. Przebrali si za
wieniakw, Ofir zgoli wosy, siostra Ramzesa nie bya umalowana.
Ruszyli na poudnie. Mag zdawa sobie doskonale spraw, e bdzie
poszukiwany na pnoc od Memfis, na drogach wiodcych ku granicy. Nie

mieliby zbyt wielkich szans na uniknicie kontroli drogowych i stray


rzecznej.
Czy nie naleao poprosi o schronienie arliwych zwolennikw
Echnatona, krla-heretyka, ktrzy skupili si w rodkowym Egipcie
niedaleko stolicy, opuszczonego miasta soca?9 Ofir nie aowa, e
odegra komedi, ktra teraz okazaa si bardzo uyteczna. Wmawiajc
Grymanej, e treci jego ycia bya mio do jedynego boga, zapewni
sobie wiernego sprzymierzeca i znajdzie teraz schronienie wrd tych
nawiedzonych - do momentu wkroczenia tutaj Hetytw.
Na szczcie tu przed ucieczk otrzyma jeszcze niezwykle wany meldunek, ktry przekaza Mebie: plan Muwattalego jest wprowadzany w
ycie. Pozostaje wic tylko czeka na ostateczne starcie.
Kiedy tylko nadejdzie wie o mierci Ramzesa, Szenar odsunie
Nefertari i Tuj, a sam wstpi na tron, by godnie przyj Hetytw. Szenar
nie zdawa sobie sprawy z tego, e Muwattali nie ma zwyczaju dzielenia
si wadz. Starszy brat Ramzesa bdzie wadc-efemeryd, a Dwie Ziemie
obrcone zostan w spichlerz Hetytw.
Ofir, ju cakowicie odprony, rozkoszowa si piknem egipskich pl.

Ze wzgldu na rang i piastowane stanowisko Aszy nie wrzucono do


ciemnego i mokrego lochu w dolnym miecie, gdzie czowiek nie wyy
zazwyczaj duej ni rok, ale zamknito go w zbudowanym z ciosanych
kamieni wizieniu w grnym miecie - przeznaczonym dla wanych
winiw. Poywienie byo niesmaczne, oe niewygodne, ale dyplomata
przywyk do tego i stara si utrzyma dobr form fizyczn dziki
wykonywaniu codziennie serii wicze. Ani razu go nie przesuchiwano.
Mogo si to skoczy w kadej chwili straceniem. W kocu drzwi celi
otworzyy si.
- Jak si miewasz? - spyta Raia.
- Jak najlepiej.
- Bogowie ci nie sprzyjali, Aszo. Gdyby nie ja, byby ju daleko std.
- Wcale nie uciekaem.
- Nie sposb zaprzeczy faktom.
- Pozory czasem myl.
- Jeste wszak Asza, przyjaciel Ramzesa z dziecistwa. Widywaem ci
w Memfis i Pi-Ramzes, a nawet sprzedaem twojej rodzinie kilka cennych
waz. Krl powierzy ci szczeglnie zuchwae zadanie, a ty pokazae, e
nie brak ci ani zrcznoci, ani odwagi.
- Mylisz si w jednym, ale za to wanym punkcie. Ramzes rzeczywicie
powierzy mi to zadanie, ale su zupenie innemu panu. I jemu to, nie za
faraonowi, miaem przekaza prawdziwe wyniki swojej misji.
- O kim mwisz?
- O starszym bracie Ramzesa, Szenarze, przyszym faraonie Egiptu.
Raia zacz skuba brdk, nie zwaajc, e moe zniweczy ca
mistern prac balwierza. Czyby Asza by sprzymierzecem Hetytw?...
9

Achetaton - wietlista kraina krgu sonecznego.

Nie, jest jeden szczeg, ktry temu zaprzecza.


- Czemu wic ukrywae si w przebraniu garncarza?
Asza umiechn si.
- Sam wiesz najlepiej!
- Zechciej mnie jednak owieci.
- Muwattali panuje, to prawda, na jakim jednak stronnictwie si opiera i
jaki jest rzeczywisty zasig jego wadzy? Czy jego syn i brat rozdzieraj si
wzajemnie na strzpy, czy te wojna sukcesyjna zostaa ju rozstrzygnita?
- Milcz!
- Oto zasadnicze pytania, na ktre musiaem znale odpowied...
Rozumiesz chyba, dlaczego wolaem si nie ujawnia. No wanie... Czy
mgby odpowiedzie mi na te pytania?
Zbity z tropu Raia wyszed, trzaskajc drzwiami celi. Asza by moe
popeni bd, prowokujc Syryjczyka, mia jednak nadziej, e ujawniajc
swj sekret, ocali gow.

Cesarz Muwattali w uroczystym stroju wyszed z paacu w otoczeniu


wity, ktra chronia go przed spojrzeniami przechodniw i zabezpieczaa
przed ewentualnym zabjc zaczajonym z ukiem na dachu ktrej z
budowli. Dziki heroldom wszyscy wiedzieli, e pan Hetytw uda si do
wielkiej wityni w dolnym miecie, by baga o ask boga burzy. By to
najbardziej uroczysty sposb ogoszenia stanu wojny i mobilizowania
wszystkich si pastwa, by doprowadzi do ostatecznego tryumfu.
Asza sysza ze swojej celi zgiek, jaki wita cesarza. On te domyli si,
e zapada przeomowa decyzja.
Wszystkie bstwa hetyckie podlegay wadzy boga burzy. Kapani
obmyj teraz posgi, aby unikn gniewu niebios. Od tej chwili aden
Hetyta nie way si wypowiedzie sowa krytyki, sowa wiadczcego o
zwtpieniu. Nasta czas dziaania.
Kapanka Putuhepa wypowiedziaa zaklcia, ktre przemieniy bogini
podnoci w gron wojowniczk. Potem wbia w przyprowadzon wini
siedem wiekw z elaza, siedem z brzu i siedem z miedzi, aby przyszo
bya posuszna pragnieniom cesarza.
Podczas odmawiania modw spojrzenie Muwattalego spoczo na ubranym w hem i zbroj synu, Uri-Teszubie, ktry szala z radoci na myl o
tym, e nareszcie stanie do walki i bdzie sia mier wrd przeciwnikw.
Hattusil sta bez ruchu, z nieprzeniknion min. Ci dwaj usunli stopniowo
wszystkich rywali i wraz z Putuhepa stanowili krg ludzi najbliszych
cesarzowi. Ale Uri-Teszub nienawidzi Hattusila i Putuhepy, ktrzy
odwzajemniali mu to uczucie.
Wojna z Egiptem pozwoli Muwattalemu upora si z walkami
wewntrznymi, poszerzy terytorium i utwierdzi swoje panowanie na
wschodzie oraz w Azji. Potem przyjdzie czas na inne kraje. Czy niebiosa
nie okazuj mu swojej przychylnoci?
Po zakoczeniu ceremonii cesarz zaprosi generaw i wyszych
oficerw na uczt, ktr rozpoczto od zoenia ofiary z czterech porcji
jada. Podczaszy paacu postawi pierwsz na krlewskim tronie, drug

koo sieni, trzeci na stole dla honorowych goci, czwart na progu sali
jadalnej. Potem gocie uywali jada i trunkw, jakby mia to by ich
ostatni posiek.
Kiedy Muwattali wsta, miechy i rozmowy ucichy. Nawet najbardziej
podchmieleni odzyskali pozory godnoci. Jeszcze tylko jedno jedyne wydarzenie mogo opni wybuch wojny. Cesarz ze swoj wit wyszed poza
mury przez jedn z bram grnego miasta, Bram Sfinksa, i skierowa si ku
kamienistemu wzgrzu. Tylko Muwattali, Uri-Teszub, Hattusil i Putuhepa
wspili si na wierzchoek. Stali nieruchomo ze wzrokiem utkwionym w
chmurach.
- Oto one! - wykrzykn Uri-Teszub.
Syn cesarza napi uk i wycelowa strza w jednego z przelatujcych
nad nim ptakw. Strzaa przeszya szyj drapienika.
Ktry oficer przynis ptaka gwnodowodzcemu, ktry otworzy noem brzuch spa i zaczerpn obiema domi dymice wntrznoci.
- Odczytaj je - poleci Muwattali Putuhepie - powiedz, czy los jest nam
przychylny.
Kapanka, nie zwaajc na nieprzyjemn wo, wykonaa swoje zadanie,
przygldajc si uoeniu wntrznoci spa.
- Przychylny.
Uri-Teszub wyda okrzyk wojenny, od ktrego zadray gry Anatolii.
49.
Zapowiadao si, e wielka rada krlewska, do ktrej naleao wiele
dworskich osobistoci, bdzie miaa burzliwy przebieg. Ministrowie mieli
kwane miny, wysocy urzdnicy narzekali na brak jasnych wytycznych,
wieszczkowie przewidywali klsk wojskow. Mur obronny, jaki tworzyli
Ameni i jego suby, nie wystarcza ju, by chroni Ramzesa. Wszyscy
oczekiwali, e faraon zabierze wreszcie gos.
Kiedy Ramzes zasiada na tronie, sala audiencyjna bya pena po brzegi.
Zadaniem najstarszego spord dygnitarzy byo zgoszenie zebranych poprzednio pyta, aby nie zapanowa zgiek i odwieczna godno wadzy
faraona nie doznaa uszczerbku. Barbarzycy spieraj si, wykrzykuj,
mwi jeden przez drugiego. Na dworze faraona zabierano gos po kolei i
suchano, co inni maj do powiedzenia.
- Wasza Krlewska Mo - zacz stary urzdnik - kraj jest peen
niepokoju i chce wiedzie, czy wojna z Hetytami wybuchnie ju rycho.
- Tak - odpowiedzia Ramzes.
Po tym jake zwizym i przeraajcym owiadczeniu w sali zapanowaa
grobowa cisza.
- Czy jest nieunikniona?
- Tak.
- Czy nasza armia jest gotowa do walki?
- Rzemielnicy pracowali gorliwie i nadal nie zaprzestali wysikw.
Przydaoby si kilka dodatkowych miesicy, ale ich nie mamy.
- Dlaczego, Wasza Krlewska Mo?
- Dlatego e nasza armia musi ju wkrtce wyruszy na pnoc. Do

starcia dojdzie daleko od Egiptu, a poniewa w naszych protektoratach,


Kanaanie i Amurru, zapanowa spokj, bdziemy mogli przeby je, nie
naraajc si na adne niebezpieczestwo.
- Kogo mianujesz na gwnodowodzcego?
- Naczelne dowdztwo obejm osobicie. Podczas mojej nieobecnoci
Dwiema Ziemiami bdzie rzdzi wielka maonka krlewska, Nefertari.
Wesprze j w tym dziele krlowa matka, Tuja.
Dygnitarz zapomnia o dalszych pytaniach. Straciy wszelk wag.

Homer mi licie szawii upchane w wielkiej skorupie limaka, ktra


suya mu jako kominek fajki. Siedzia pod swoim cytrynowcem i
rozkoszowa si wiosennym socem, ktrego ciepo przynosio ulg jego
zreumatyzowanym kociom. Duga, biaa broda, skropiona wonnociami
przez balwierza, dodawaa szlachetnoci porytej zmarszczkami twarzy. Na
kolanach poety uoy si Hektor, czarno-biay kot. Mrucza z
zadowoleniem.
- Oczekiwaem, e zjawisz si przed wyruszeniem w pole, Wasza Krlewska Mo. Wielka wojna, nieprawda?
- Czeka mnie walka na mier i ycie.
- Napisaem: Jak gdy ogrodnik mode oliwne drzewko hoduje, pikne,
bujnie rosnce w samotnej czci ogrodu z obfitoci wilgoci, gdzie drc
od powieww wietrzyku, zatrzsieniem biaego okrywa si kwiecia - lecz
oto nagle wichr z nawanic gwatown uderza w nie wciekle i wyrywa je
z grzdki, kadzie drzewin na ziemi.
- A jeli drzewo przetrzyma burz?
Homer poda krlowi kielich z czerwonym winem przyprawionym anykiem i kolendra. Sam wypi spory yk.
- Napisz twoj epopej, Ramzesie.
- Czy bdziesz mia do czasu?
- Moim powoaniem s pieni o wojnie i podrach. Lubi bohaterw.
Zwycistwo uczyni ci niemiertelnym.
- A poraka?
- Czy wyobraasz sobie, e Hetyci wpadaj do mojego ogrodu, cinaj
mj cytrynowiec, ami przybory do pisania, posz Hektora? Bogowie nie
znieliby takiej zniewagi. Gdzie wydasz rozstrzygajc bitw?
- To tajemnica wojskowa, ale tobie mog j powierzy. Pod Kadesz.
- Bitwa pod Kadesz... Niezy tytu. Wierz mi, wiele marnych utworw
przepadnie, lecz to dzieo przetrwa w pamici ludzkoci. Wo w nie ca
m biego. Chodzi tylko o jeden szczeg, Wasza Krlewska Mo.
Wolabym szczliwe zakoczenie.
- Postaram si, by nie dozna zawodu.

Ameni czu si zbity z tropu. Mia tysic pyta do Ramzesa, sto


zestaww akt do pokazania krlowi, dziesi wtpliwoci, jakie podsuwa
sumienie... Tylko faraon moe podj stosowne decyzje. Sekretarz osobisty

faraona by blady, mia krtki oddech i trzsy mu si rce. Wydawao si,


e wyczerpa wszystkie swe siy.
- Powiniene odpocz - powiedzia krl.
- Przecie... przecie opuszczasz nas! Na jak dugo? Boj si, e popeni bdy i osabi krlestwo.
- Ufam ci, Ameni, a krlowa pomoe ci w podejmowaniu najwaciwszych decyzji.
- Wyznaj prawd, Wasza Krlewska Mo. Czy masz szans, choby
jedn na tysic, eby pokona Hetytw?
- Czy prowadzibym swych ludzi do walki, gdybym sta na z gry
przegranej pozycji?
- Mwi si, e ci barbarzycy s niezwycieni.
- Kiedy zna si wroga, mona go powali. Dbaj o Egipt, Ameni.

Szenar ze smakiem zajada przyprawione pietruszk i selerem eberka


jagnice z rusztu. Uzna, e maj nieco mdy smak, posypa wic miso
korzeniami. Czerwone wino, przedniej przecie jakoci, wydawao mu si
jakie marne. Przywoa kierownika suby, ale w tym momencie do jadalni
wkroczy nieoczekiwany go.
- Ramzes! Zjesz ze mn?
- Nie, dzikuj.
Oschy ton, jakim wypowiedzia te sowa Ramzes, odebray apetyt
Szenarowi. Uzna, e lepiej odej od stou.
- Przejdziemy do altany, dobrze?
- Jak sobie yczysz.
Szenarowi dokuczaa nieco niestrawno. Usiad ciko na fotelu.
Ramzes sta, wpatrujc si w Nil.
- Mam wraenie, e Wasza Krlewska Mo jeste rozdraniony... Czy
to z powodu bliskoci wojny?
- Mam inne powody do niezadowolenia.
- Czyby zwizane z moj osob?
- Tak, Szenarze.
- Zawiodem ci?
- Zawsze mnie nienawidzie, czy tak?
- Ale, Ramzesie! Byy niegdy powody do wzajemnej niechci, ale to
mino.
- Doprawdy?
- Moesz by tego pewny!
- Twoim jedynym celem, Szenarze, jest zdobycie wadzy. Nawet za cen
najpodlejszej zdrady!
Szenar mia uczucie, e dosta cios pici prosto w odek.
- Kto mnie oczerni?
- Nie sucham plotek. Moje przekonanie jest oparte na faktach.
- Nie wierz.
- W jednym z domw w Memfis Serramanna odkry dwie zabite kobiety
i pracowni maga, ktry prbowa rzuci zy urok na krlow.
- Czemu wiesz mnie z t ohydn tragedi?

- Poniewa ten dom naley do ciebie, cho bye na tyle ostrony, e


zapisae go na nasz siostr. Urzd kadastralny nie ma wtpliwoci.
- Mam tyle domw, zwaszcza w Memfis, e nie znam nawet ich
dokadnej liczby! Skd miabym wiedzie, co si w nich dzieje?
- Czy jednym z twoich przyjaci nie by syryjski kupiec o imieniu Raia?
- Nie by moim przyjacielem, lecz dostawc egzotycznych waz.
- Okazao si, e to szpieg na usugach hetyckich.
- To... to okropne! Nic nie wiedziaem. Mia kontakty z setkami osb.
- Bronisz si zrcznie, przyznaj, wiem jednak, e twoja niezmierzona
ambicja doprowadzia ci do zdrady kraju i do wsppracy z naszymi
wrogami. Hetyci potrzebowali wsppracownikw na naszym terytorium i
ich gwnym sprzymierzecem bye ty, mj brat!
- Ramzesie, co ci chodzi po gowie? Tylko czowiek godny najwyszej
pogardy mg zdoby si na taki czyn.
- Jeste godny najwyszej pogardy.
- Zniewaanie mnie bez powodu sprawia ci wida przyjemno.
- Popeniasz straszliwy bd. Wyobraasz sobie, e kadego mona
kupi! Bez wahania szukae sojusznikw w moim najbliszym otoczeniu,
wrd przyjaci z dziecistwa, nie wiedziae jednak, e przyja moe
by jak granit. Dlatego wpade w puapk, ktr na ciebie zastawiem.
Szenar patrzy na brata rozbieganymi ze strachu oczami.
- Asza nie zdradzi mnie, Szenarze. Nigdy nie pracowa dla ciebie.
Starszy brat krla zacisn kurczowo donie na porczach fotela.
- Mj przyjaciel Asza donosi mi o wszystkich twoich zamierzeniach i
poczynaniach - cign Ramzes. - Jeste czowiekiem do gruntu niegodziwym, Szenarze, i wiem, e ju nigdy si nie zmienisz.
- Ja... Mam prawo stan przed sdem.
- Staniesz, staniesz. Czeka ci wyrok mierci za zdrad kraju. Poniewa
jest stan wojny, zostaniesz zamknity w wielkim wizieniu w Memfis, a
potem w oazie Charga, gdzie bdziesz czeka na proces. Zgodnie z
prawem, zanim faraon wyruszy na wojn, musi rozprawi si z wrogami
wewntrznymi.
Twarz Szenara wykrzywi grymas przeraenia.
- Nie omielisz si mnie zabi. Jestem przecie twoim bratem!...
Poniesiesz klsk w walce z Hetytami! Polegniesz, a oni przeka wadz
w moje rce!
- Jest dla krla rzecz zbawienn zetkn si ze zem, spojrze mu prosto
w twarz. Dziki tobie, Szenarze, zyskaem dodatkowe siy do walki.
50.
Hetycka wieniaczka opowiedziaa Ramzesowi, co przeya w towarzystwie Aszy, o swojej wdrwce do Egiptu i tym, jak dziki tabliczce od
Aszy zostaa dobrze przyjta i doprowadzona niezwocznie przed oblicze
faraona. Wypeniajc obietnic dan przez Asz, Ramzes podarowa
Hetytce domek w Pi-Ramzes i doywotni pensj, ktra wystarczy jej na
jado, odzienie i opacenie sucej. Oszoomiona i pena wdzicznoci
kobieta chtnie powiedziaaby faraonowi, jaki los spotka Asz, ale nie

wiedziaa, co si mu przydarzyo.
Ramzes musia pogodzi si z oczywistym faktem: jego przyjaciel zosta
aresztowany i bez wtpienia stracony. Mg jeszcze wykorzysta ostatni
szans: przekona Hetytw, e pracuje dla Szenara, czyli dla nich, czy
jednak mia sposobno, by cokolwiek powiedzie?
Bez wzgldu na to, jaki los go spotka, Asza wspaniale wypeni swoj
misj. Krtki meldunek skada si z trzech sw, ale to wystarczyo, by
Ramzes przystpi bez dalszej zwoki do wojny.
Kadesz. Szybko. Zagroenie.
Asza nic wicej nie napisa, gdy ba si, e jego meldunek moe zosta
przechwycony, a dzielenie si informacjami z wieniaczk nie wchodzio w
gr, gdy ta moga go zdradzi. Ale te trzy sowa powiedziay Ramzesowi
wystarczajco duo.

Kiedy Meba dosta wezwanie na posiedzenie wielkiej rady, pobieg do


azienki i zwymiotowa. Musia sign po najbardziej trwae wonnoci
sporzdzone z ry damasceskiej, by zabi nieprzyjemny oddech. Cay
dwr by oszoomiony aresztowaniem Szenara i zastpca ministra
spodziewa si w kadej chwili, e i on trafi do wizienia. Ucieczka
oznaczaaby jednak przyznanie si do wspdziaania z Szenarem. Nie
mg te zawiadomi o sytuacji Ofira, gdy ten znikn bez ladu.
Po drodze do paacu Meba prbowa zastanowi si spokojnie nad
swoim pooeniem. Moe Ramzes o nic go nie podejrzewa? Nie mia opinii
przyjaciela Szenara, ktry obj przecie jego stanowisko na czele
ministerstwa, dugo trzyma go na uboczu, a potem przywoa po to
jedynie, eby go upokorzy. Taka bya opinia dworu i tak samo pomyli,
by moe, krl. Czy Meba nie wyglda na ofiar, ktrej los odda
sprawiedliwo, karzc jej przeladowc, Szenara?
Zdawa sobie spraw, e musi zachowywa si powcigliwie i nie moe
da stanowiska zwolnionego przez Szenara. Najwaciwsza postawa to
zachowa godno, jaka przystoi wysokiemu urzdnikowi, usun si w
cie i czeka na chwil, kiedy trzeba bdzie opowiedzie si za Ramzesem
albo Hetytami. W tym drugim przypadku bdzie umia wycign korzyci
z sytuacji.

Na posiedzenie wielkiej rady stawili si generaowie i wysi oficerowie.


Faraon i jego maonka zasiedli obok siebie na tronach.
- Ze wzgldu na informacje, jakie do nas dotary - owiadczy Ramzes Egipt wypowiada wojn pastwu Hetytw. Jutro rano nasze wojska wyruszaj pod moim dowdztwem na pnoc. Wysaem do cesarza
Muwattalego depesz, w ktrej oficjalnie go zawiadamiam o podjciu
krokw wojennych. Obymy zdoali zwyciy i utrzyma panowanie
Zasady Maat na naszej ziemi.
Najkrtsze za panowania Ramzesa posiedzenie rady nie zakoczyo si
dyskusj. Dworzanie i wojskowi rozeszli si w milczeniu.

Serramanna przeszed tu przed Meb nie zwracajc na niego najmniejszej uwagi. Po powrocie do swojego biura Meba wypi cay dzban biaego
wina z oaz.

Ramzes ucisn swoje dzieci, Cha i Meritamon, ktre rzuciy si zaraz


do szaleczego biegu z psem krla, Strem. Pod kierunkiem Nedema,
ogrodnika, ktry zosta ministrem rolnictwa, dzieci doskonaliy
umiejtno pisania i czytania hieroglifw i gray w wa. Gra polegaa na
unikaniu pl pod wadaniem mroku i dotarciu do krainy wiata. Dla
adnego ten dzie nie bdzie si rni od innych. Podskakujc radonie,
dzieci pobiegy za zacnym Nedemem, na ktrym wymusz przeczytanie
bajki.
Ramzes i Nefertari, siedzc na trawie, rozkoszowali si chwil bliskoci.
Patrzyli na akacj, drzewa granatu, tamaryszki, wierzby i goyny, u stp
ktrych rozpocieray si klomby rozkwitajce bawatkami, kosacami i
ostrkami. Wiosenne soce wskrzeszao moce ukryte w ziemi. Krl mia
na sobie tylko spdniczk, krlowa krtk sukienk z ramiczkami, przez
ktr przewityway piersi.
- Bardzo cierpisz z powodu zdrady, jakiej dopuci si twj brat?
- Zdumiabym si raczej, gdyby okaza mi wierno. Mam nadziej, e
dziki odwadze i zrcznoci Aszy udao mi si odci eb potworowi, ale
wiele spraw nadal jest pogronych w mroku. Nie odnalelimy maga, a
Szenar mia z pewnoci innych jeszcze wsplnikw, Egipcjan i
cudzoziemcw. Zachowaj ostrono, Nefertari.
- Moje myli bd zaprztnite sprawami krlestwa, nie za moimi.
Przecie w tym czasie ty bdziesz naraa ycie w jego obronie.
- Rozkazaem Serramannie pozosta w Pi-Ramzes i dba o twoje bezpieczestwo. Jest wcieky, bo marzy o walce z Hetytami.
Nefertari opara gow na ramieniu ma. Jej rozpuszczone wosy
spyny agodnie na jego rk.
- Ledwie ja wydobyam si z otchani, a ju ty ruszasz przeciwko
niebezpieczestwom... Czy zaznamy choby kilku lat spokoju i szczcia
jak twoi rodzice?
- Moe. Pod warunkiem jednak, e pokonam Hetytw. Unikanie wojny
doprowadzioby Egipt do zguby. Jeli nie wrc, Nefertari, ty zostaniesz
faraonem, bdziesz rzdzia i stawiaa czoo przeciwnociom. Muwattali
obrci wszystkie podbite ludy w niewolnikw. Oby taki los nie spotka
nigdy mieszkacw Dwch Ziem.
- Bez wzgldu na to, co przyniesie nam los, zaznalimy szczcia,
szczcia, ktre rodzi si w kadej chwili, szczcia ulotnego jak pikna
wo lub szmer wiatru w listowiu. Jestem twoja, Ramzesie, jestem jak fala
na morzu, jak kwiat na rozsonecznionym polu.
Lewe ramiczko sukni Nefertari zsuno si. Wargi krla dotkny
ciepego, pachncego ciaa. Obnaa bez popiechu bezwadne w jego
ramionach ciao ony.
Stado dzikich gsi przeleciao nad paacowym ogrodem, kiedy Ramzes i
Nefertari poczyli pomienie swojej namitnoci.


Tu przed witem Ramzes ubra si w miejscu czystym wityni
Amona i uwici pynne i stae pokarmy, ktre bd uyte do obrzdkw.
Potem faraon opuci owo miejsce i patrzy na rodzce si soce, swojego
opiekuna, ktrego bogini nieba pokna o zachodzie, by wskrzesi o
wschodzie po zaartej walce z mocami ciemnoci. Czy nie t sam walk
stoczy syn Setiego z hetyckimi hordami? Wskrzeszona dzienna gwiazda
ukazaa si na horyzoncie, midzy dwoma wzgrzami, gdzie wedug
starych legend rosy dwa
ogromne turkusowe drzewa, ktre odchylay si od siebie, by przepuci
wiato.
Ramzes wypowiedzia sowa modlitwy, ktr powtarzali wszyscy jego
poprzednicy:
Bd pozdrowione, wiato, ktre rodzisz si z pierwotnych wd, ktre
pojawiasz si na grzbiecie ziemi, ktre rozwietlasz swym piknem Dwie
Ziemie. Jeste yw dusz, ktra sam siebie powouje do istnienia tak, e
nikt nie zna twego pocztku. Przemykasz po niebie w ksztacie sokoa o
pstrokatych pirach i odpierasz siy za. Barka nocy jest po twej prawicy,
barka dnia po lewicy, a zaoga barki wiata jest pena radoci.
Moe ju nigdy Ramzes nie powtrzy tych sw, gdy pod Kadesz czeka
go mier, lecz wwczas zastpi go inny gos i modlitwa do wiata nie
ustanie.

W czterech stoecznych koszarach trway ostatnie przygotowania do wymarszu. Dziki temu, e w ubiegych tygodniach krl przebywa cigle z
onierzami, wszyscy byli peni otuchy, cho wiedzieli, e czeka ich
zaarta walka. Ilo i jako uzbrojenia przywracaa spokj najbardziej
zatrwoonym sercom.
Kiedy kolejne oddziay opuszczay koszary i maszeroway w stron
gwnej bramy miasta, Ramzes przejecha rydwanem ze wityni Amona
do wityni Seta, ktra wznosia si w najstarszej czci miasta, skd
panowali niegdy, wiele wiekw temu, hyksoscy najedcy. Kolejni
krlowie utrzymywali sanktuarium powicone najwikszej potdze
wiata, Setowi, majc nadziej, e dziki temu uchroni si przed
nieszczciami. Seti, czowiek boga Seta, zdoa zapanowa na t potg i
jej sekret przekaza synowi.
Ramzes nie przybywa tu dzisiaj, eby stawi czoo Setowi, lecz by
dopeni magicznego aktu, dziki ktremu dojdzie do zjednoczenia boga z
hetyckim i syryjskim bogiem burzy, by w ten sposb zawadn moc
pioruna i uy jej przeciwko nieprzyjacielowi. Starcie byo gwatowne, ale
krtkotrwae. Ramzes zatopi swe spojrzenie w czerwonych oczach posgu,
ktry przedstawia stojcego mczyzn o gowie psa z dugim pyskiem i
wielkimi uszami. Cok zadra, Ramzes mia wraenie, e bg wysuwa do
przodu nogi, jakby szed w jego kierunku.
- Secie, ty, ktry jeste moc, wcz mnie do swojego ka i daj mi sw

si.
wiato rozwietlajce czerwone oczy przygaso. Set obieca speni
prob faraona.

Kapan Madianitw i jego crka byli peni niepokoju. Mojesz, ktry


wyprowadzi na pastwiska najwiksze owcze stado plemienia, powinien
by wrci dwa dni temu. Cenicy samotno, stronicy od ludzi zi starca
medytowa nieraz wrd gr i napomyka czasem o dziwnych wizjach, ale
nie chcia odpowiada na pytania, ktre zadawaa mu ona, i nie myla
bawi si ze swoim synem, ktremu nada imi Wygnaniec.
Kapan wiedzia, e Mojesz rozmyla bezustannie o Egipcie, tym
cudownym kraju, w ktrym przyszed na wiat i gdzie peni wane
obowizki.
- Czyby tam powrci? - spytaa z zatroskan min crka.
- Nie sdz.
- Czemu schroni si w Madianie?
- Nie wiem i nie chc wiedzie. Mojesz jest czowiekiem prawym i
pracowitym. Czeg wicej trzeba?
- Mj m wydaje mi si taki odlegy, taki tajemniczy...
- Pogd si z tym, crko, a bdziesz szczliwa.
- Oby wrci, ojcze.
- Nie tra ufnoci i dbaj o syna.
Mojesz wrci, ale jego twarz bya odmieniona, poryta bruzdami.
Wosy pobielay mu jak nieg.
ona rzucia si mu na szyj.
- Co si stao, Mojeszu?
- Widziaem pomie ogarniajcy krzak. Trawi go ogie, ale nie spon.
I ze rodka krzewu wezwa mnie Bg. Objawi mi swe imi i powierzy
zadanie. Bg jest tym, ktry jest. Musz okazywa Mu posuszestwo.
- Posuszestwo... Czy oznacza to, e opucisz mnie i nasze dziecko?
- Speni, co mi nakaza, bo nikt nie moe okaza nieposuszestwa
Bogu. Jego przykazania przekraczaj nasze pojmowanie, twoje i moje.
Kime jestemy, jeli nie narzdziami, ktre wykonuj Jego wol?
- Co ci nakaza, Mojeszu?
- Dowiesz si, kiedy przyjdzie czas.
Hebrajczyk schroni si w swoim namiocie, by raz jeszcze przey spotkanie z anioem Jahwe, Boga Abrahama, Izaaka i Jakuba.
Jakie krzyki zakciy jego rozmylania. Do obozu wtargn mczyzna
na koniu. Z wielkim popiechem wyrzuca z siebie sowa, opowiadajc o
ogromnej armii, ktra maszeruje na pnoc pod dowdztwem faraona, by
stawi czoo Hetytom.
Mojesz pomyla o Ramzesie, swoim przyjacielu z dziecistwa, o
straszliwej energii, ktra go rozpieraa. Z caego serca yczy mu
zwycistwa.

51.
Armia hetycka rozwina szyki pod murami stolicy. Kapanka Putuhepa
obserwowaa z wiey straniczej, jak ustawiaj si w szereg wozy bojowe,
potem ucznicy, a wreszcie piechurzy. Panowaa elazna dyscyplina, dziki
ktrej armia bya wcieleniem niezwycionej potgi. Nie ulega
wtpliwoci, e ju wkrtce Egipt Ramzesa stanie si uleg hetyck
prowincj.
Muwattali zgodnie z obyczajem odpowiedzia na deklaracj wojny przez
Ramzesa identycznym pismem zoonym z protokolarnych formuek.
Putuhepa wolaaby zachowa ma przy sobie, ale cesarz zada, by
Hattusil, jego gwny doradca, stan na polu bitwy.
Naczelny wdz, Uri-Teszub, podszed z pochodni w doni do swoich
onierzy. Podpali wielki stos i kaza przyprowadzi do ognia rydwan,
ktry nigdy nie by na polu bitwy. Rozbi go maczug i szcztki wrzuci w
pomienie.
- Taki los spotka kadego, kto cofnie si przed wrogiem, tak oto bg
burzy strawi go swym ogniem.
T magiczn ceremoni Uri-Teszub dawa swoim oddziaom zwarto,
ktrej nie osabi aden najbardziej zaarty bj. Na znak podlegoci
wycign uzbrojon w miecz rk w stron Muwattalego.
Cesarski rydwan ruszy w stron Kadesz, przyszego cmentarza armii
egipskiej.

Dwa wspaniae rumaki Ramzesa, Zwycistwo w Tebach i Bogini Mut


jest zadowolona, cigny rydwan krlewski posuwajcy si na czele armii
zoonej z czterech dywizji po pi tysicy ludzi kada i oddanych pod
protekcj bogw: Amona, Re, Ptaha i Seta. Generaowie kadej dywizji
mieli pod swoimi rozkazami dowdcw oddziaw, porucznikw i
chorych. Natomiast piset rydwanw bojowych podzielono na pi
pukw. onierze byli ubrani w tuniki, koszule, pancerze, skrzane
nagolenniki, hemy. Podstaw uzbrojenia stanowiy krtkie topory o
podwjnym ostrzu, ale dochodziy do tego najrozmaitsze rodzaje ora,
ktry zostanie w razie potrzeby wydany przez pisarzy sucych w
intendenturze.
Stajenny Ramzesa, Menna, by dowiadczonym, znajcym doskonale
Syri onierzem. Nie przepada zgoa za towarzystwem Zabijaki, ktry
bieg z rozwian grzyw obok rydwanu.
Mimo ostrzee, jakich nie szczdzi im Ramzes, Setau i Lotos
postanowili kierowa wysunit placwk medyczn nawet w samym
ogniu walki. Poniewa nie znali okolic Kadesz, mieli nadziej, e natrafi
tam na niezwyke gatunki wy.
Armia wymaszerowaa ze stolicy pod koniec kwietnia pitego roku
panowania Ramzesa. Pogoda bya sprzyjajca, adne wydarzenia nie
opniay marszu. Po przekroczeniu granicy w Sile Ramzes posuwa si

szlakiem nadmorskim, gdzie nie brakowao rdeek strzeonych przez


mae forty. Przemierzy w ten sposb cay Kanaan, a potem Amurru.
Nieopodal Byblos, w miejscu zwanym Siedziba doliny cedrw, krl
rozkaza, by stacjonujce tam trzy tysice onierzy ryglujcych dostp do
protektoratw pomaszerowao na Kadesz i dotaro na miejsce bitwy od
pnocnego wschodu. Generaowie byli przeciwni tej strategii. Twierdzili,
e armia pomocnicza napotka powany opr i zostanie zablokowana nad
morzem, ale Ramzes odrzuci ich argumenty. Szlak, na ktry krl
postanowi wprowadzi swoj armi, wid przez rwnin Bekaa, depresj
midzy grskimi acuchami Libanu i Antylibanu. Niepokojcy, dziki
krajobraz wywar ogromne wraenie na egipskich onierzach. Niektrzy
wiedzieli, e w botnistych rzeczkach roi si od krokodyli i e pokryte
lasami gry s miejscem schronienia niedwiedzi, hien, dzikich kotw i
wilkw. Korony cyprysw, wierkw i cedrw byy tak gste, e kiedy
pokonywali obszary lene, onierze wpadli w panik, gdy nie widzieli
soca. Ktry z generaw prbowa ich uspokoi, zapewniajc, e nie
czeka ich mier wskutek uduszenia.
Na czele maszerowaa dywizja Amona, za ni dywizje Re i Ptaha. Zamykaa marsz dywizja Seta. Miesic po opuszczeniu Pi-Ramzes oddziay egipskie zbliyy si do ogromnej twierdzy Kadesz, zbudowanej na lewym
brzegu Orontesu, u ujcia doliny Bekaa. Umocnienia twierdzy wyznaczay
granic imperium hetyckiego i suyy jako baza wypadowa dla oddziaw
szturmowych, ktre staray si wprowadzi zamt w prowincjach Amurru i
Kanaan.
Pod koniec maja zaczy pada deszcze i onierze skaryli si teraz na
nadmiar wilgoci. Poniewa jednak ywnoci byo w brd, i to dobrej,
wszyscy mieli pene odki, co pomagao zapomnie o wodzie lejcej si
na gow.
Kilka kilometrw od Kadesz, tu przed gstym i mrocznym lasem
Labwi, Ramzes zatrzyma swoj armi. To miejsce nadawao si na
zasadzk, gdy atwo byoby unieruchomi rydwany i uniemoliwi
manewry piechocie. Krl ani na chwil nie zapomina o meldunku Aszy:
Kadesz. Szybko. Zagroenie, ale nie pozwoli, by poniosy go nerwy.
Zarzdzi rozbi zaimprowizowany obz chroniony przez lini
rydwanw i ucznikw, a nastpnie zwoa rad wojenn, w ktrej skad
wchodzi Setau, bardzo popularny wrd onierzy, gdy wraz z Lotos
przynosi im ulg w tysicznych dolegliwociach.
Ramzes wezwa stajennego, Menn.
- Roz map! - rozkaza.
- Jestemy tutaj - wskaza Ramzes - na skraju lasu Labwi, nad
Orontesem. Po wyjciu z lasu bdziemy mieli pierwszy brd, ktry pozwoli
przekroczy rzek poza zasigiem strza ucznikw rozstawionych na
wieach straniczych. Drugi brd, pooony bardziej na pnoc, jest zbyt
blisko twierdzy. Ominiemy ukiem umocnienia i rozbijemy obz na
pnocnym wschodzie, na tyach twierdzy. Czy ten plan wam odpowiada?
Generaowie pokiwali twierdzco gowami. W oczach krla pojawi si
pomie.
- Czybycie do reszty zgupieli?

- Ten las moe by kopotliwy - powiedzia niepewnie dowdca dywizji


Amona.
- Co za przenikliwo! Sdzicie, e Hetyci pozwol nam zbliy si bez
przeszkd do brodu, rozwin szyki pod murami fortecy i zaoy obz?
Ten plan wrczylicie mi wy, moi generaowie. wietny plan, tyle e nie
uwzgldnia jednego
szczegu: obecnoci
armii hetyckiej.
- Zamknie si
pewnie w twierdzy,
za oson murw stwierdzi dowdca
dywizji Ptaha.
- Gdyby Muwattali
by
przecitnym
dowdc, zapewne
tak
wanie
by
postpi. Ale jest
cesarzem Hetytw!
Zaatakuje
nas
jednoczenie w lesie,
podczas przeprawy i
pod murami, eby
doprowadzi
do
podziau naszych si
na
odizolowane
jednostki i uniemoliwi nam zadanie ciosu. Hetyci nie popeni bdu, nie
zadowol si obron, lecz przeciwnie, zechc wykorzysta swoje
moliwoci ofensywne. Musicie przyzna, e zamykanie si w tej sytuacji
w twierdzy byoby szalestwem!
- Decydujce znaczenie ma wybr terenu - przekonywa dowdca
dywizji Seta. - Walki w lesie nie s nasz specjalnoci, mona nawet
powiedzie, e nasze wojsko nie jest do nich przygotowane. Lepsze byoby
dla nas jakie miejsce odkryte. Trzeba wic pokona Orontes poniej lasu
Labwi.
- To niemoliwe. Nie ma tu brodu.
- Podpalmy wic ten przeklty las!
- Po pierwsze wiatr mgby zmieni kierunek na niekorzystny dla nas, a
po drugie zwglone i powalone pnie utrudniyby przemarsz.
- Lepiej wic byo wybra szlak nadmorski - uzna dowdca dywizji Re,
bez wahania przeczc w ten sposb samemu sobie - i zaatakowa Kadesz
od pnocy.
- wiadczyoby to o naszej nieudolnoci - rzuci kolega z dywizji Ptaha.
- Z caym szacunkiem nalenym Waszej Krlewskiej Moci musz
stwierdzi, e armia pomocnicza nie ma najmniejszej szansy na poczenie
si z nami. Hetyci s nieufni, z pewnoci rozmiecili onierzy przy kocu
szlaku nadmorskiego i rozbij nasz atak. Najlepsza strategia to ta, ktr
zaproponowalimy.

- Zapewne - powiedzia ironicznym tonem dowdca dywizji Seta - tyle


e nie zrobimy ju ani kroku do przodu! Proponuj posa tysic piechurw
do lasu Labwi, eby zobaczy, jak zachowaj si Hetyci.
- Czeg dowiemy si od tysica polegych? - spyta Ramzes.
Genera dowodzcy dywizj Re by wyranie zaamany.
- Mamy wic wycofa si, nie podejmujc walki? Hetyci bd si z nas
mia, presti Waszej Krlewskiej Moci dozna powanego uszczerbku.
- A co stanie si z moj saw, jeli poprowadz armi na zgub? Trzeba
ratowa Egipt, nie za moj chwa.
- Jak decyzj podje, Wasza Krlewska Mo?
Teraz wtrci si wreszcie do dyskusji Setau.
- Jako zaklinacz wy lubi dziaa sam albo z moj towarzyszk.
Jelibym wyprawia si w orszaku stu onierzy, nie napotkabym nigdy ani
jednej kobry.
- Do rzeczy! - powiedzia dowdca dywizji Seta.
- Wylijmy do lasu may oddziaek - zaproponowa Setau. - Jeli zdoa
go pokona, niech postara si okreli stanowiska si nieprzyjacielskich.
Wtedy bdziemy wiedzieli, jak ich zaatakowa.

Setau stan na czele oddziau zoonego z dziesitki modych,


doskonale wyszkolonych onierzy, uzbrojonych w proce, uki i sztylety.
Wszyscy umieli porusza si bezszelestnie. Kiedy znaleli si w lesie
Labwi, gdzie w samo poudnie panowa pmrok, rozproszyli si. Czsto
spogldali na korony drzew, eby wypatrze ucznikw, ktrzy mogli si
zaczai na najwyszych gaziach.
Setau mia wszystkie zmysy wyostrzone, ale nie wyczu adnej wrogiej
obecnoci. Pierwszy wyszed z lasu i przykucn w wysokiej trawie.
Wkrtce doczyli do niego onierze, zdumieni, e przeprawa przez las
okazaa si zwykym spacerem.
Pierwszy brd by w zasigu wzroku. Ani ladu onierzy hetyckich.
W oddali zbudowana na wyniosoci terenu twierdza. Przed ni - pusta
rwnina. Egipcjanie spojrzeli po sobie ze zdziwieniem. Nie dowierzajc
wasnym oczom, trwali bez ruchu ponad godzin, ale w kocu musieli
uzna oczywisty fakt: na terenie wok Kadesz nie ma armii hetyckiej.
- Tam! - rzuci nagle Setau, wskazujc trzy dby nieopodal brodu. - Co
si poruszyo.
Oddziaek Setau zacz szybko okra tamto miejsce. Jednego onierza
pozostawili z tyu. Jeli jego koledzy wpadn w zasadzk, popdzi, eby
zawiadomi o sytuacji Ramzesa. Ale operacja przebiega bez adnego incydentu i Egipcjanie pojmali dwch mczyzn, sdzc po stroju, wodzw
beduiskich plemion.
52.
Obaj jecy mieli przeraone miny. Jeden by wysoki i chudy, drugi redniego wzrostu, ysy, brodaty. Ani jeden, ani drugi nie mia podnie
wzroku na faraona Egiptu.

- Jak si nazywacie?
- Ja Amos - odpar ysy. - Mj przyjaciel nosi imi Baduch.
- Kim jestecie?
- Wodzami plemion beduiskich.
- Skd si tu wzilicie?
- Mielimy spotka si w Kadesz z wysokim dostojnikiem hetyckim.
- W jakiej sprawie?
Amos przygryz wargi, Baduch zwiesi jeszcze niej gow.
- Odpowiada! - rozkaza Ramzes.
- Hetyci zaproponowali nam przymierze przeciwko Egiptowi, abymy
napadali na Synaju na karawany.
- A wy si zgodzilicie!
- Nie, chcielimy to omwi.
- I co wyniko z rozmw?
- Nie byo adnych rozmw, Wasza Krlewska Mo, gdy w Kadesz
nie ma ani jednego hetyckiego dygnitarza. W twierdzy zostali tylko
Syryjczycy.
- A gdzie jest armia hetycka?
- Opucia Kadesz ponad dwa tygodnie temu. Komendant mwi, e
ustawia si do bitwy koo Aleppo, co najmniej sto pidziesit kilometrw
std, aby przeprowadzi manewry setek nowych rydwanw. Ja i mj towarzysz zastanawialimy si, czy powinnimy tam wyruszy.
- Hetyci nie czekali wic na nas tutaj, pod Kadesz?
- Ale tak, Wasza Krlewska Mo... Ale nomadzi tacy jak my ujawnili
im, jak ogromne wojska prowadzisz. Nie sdzili, e bdziesz mia ze sob
takie siy i woleli wyda ci bitw na dogodniejszym dla siebie terenie.
- A zatem ty i inni Beduini donosilicie Hetytom o naszym marszu!
- Bagam ci o wybaczenie, Wasza Krlewska Mo! Jak wielu innych
uwierzyem, e Hetyci s stron przewaajc... A sam wiesz, e ci barbarzycy daj tylko jedno do wyboru: posuszestwo albo mier!
- Ilu ludzi jest w twierdzy?
- Co najmniej tysic Syryjczykw przekonanych, e Kadesz jest nie do
zdobycia.

Zwoano rad wojenn. W oczach generaw Setau sta si czowiekiem


godnym szacunku, zasugujcym na odznaczenie.
- Armia hetycka wycofaa si - owiadczy z dum dowdca dywizji Re.
- Czy nie oznacza to zwycistwa, Wasza Krlewska Mo?
- Niewielka z tego korzy. Staje przed nami pytanie: czy powinnimy
przystpi do oblenia Kadesz?
Zdania byy podzielone, ale wikszo opowiedziaa si za szybkim marszem w kierunku Aleppo.
- Jeli Hetyci zrezygnowali z wydania nam bitwy tutaj - powiedzia
Setau - oznacza to, e chc nas wcign gbiej na swoje terytorium. Czy
nie byoby rzecz roztropn zdoby twierdz, by staa si naszym
zapleczem, zamiast rzuca wszystkie nasze dywizje do bitwy, postpujc
dokadnie tak, jak zaplanowa przeciwnik?

- Stracimy cenny czas - sprzeciwi si dowdca dywizji Amona.


- Jestem innego zdania. Skoro armia hetycka nie zamierza broni
Kadesz, twierdza szybko wpadnie w nasze rce. Moe nawet uda si nam
nakoni Syryjczykw do poddania w zamian za obietnic darowania ycia.
- Przystpimy do oblenia Kadesz i szturmw - rozstrzygn Ramzes. Od tej chwili ta kraina jest pod wadz faraona.

Dywizja Amona przebya pod dowdztwem faraona las Labwi, potem


pokonaa pierwszy brd, wysza na rwnin i zatrzymaa si na pnocny
zachd od imponujcej twierdzy o murach z blankami i piciu wieach, na
ktrych toczyli si Syryjczycy przygldajcy si, jak dywizja Re zajmuje
stanowiska naprzeciwko umocnie. Dywizja Ptaha rozbia obz w pobliu
brodu, a dywizja Seta pozostaa na skraju lasu. Nazajutrz po dniu i nocy
odpoczynku siy egipskie pocz si, by otoczy Kadesz i przystpi do
pierwszego szturmu.
Saperzy szybko przygotowali obz dla faraona. Utworzyli z wysokich
tarcz czworobok, a nastpnie rozbili obszerny namiot krla, w ktrym
bdzie sypialnia, pokj do pracy i sala audiencyjna. Skromniejsze namioty
byy przeznaczone dla oficerw. Proci onierze bd spali pod goym
niebem, a w razie deszczu osoni si pcienn pacht. Wejcia do obozu
strzega drewniana brama z posgami lww po obu stronach. Wchodzio
si przez ni na centraln alej, na kocu ktrej wzniesiono kapliczk
Amona, by krl mg oddawa cze bogu.
Kiedy tylko dowdca dywizji wyda zezwolenie na zoenie broni,
onierze przystpili do przewidzianych z gry prac, zalenych od
oddziau, w skad ktrego wchodzili. Zajto si komi, osami i woami,
prano odzie, naprawiano koa uszkodzone na nierwnej drodze, ostrzono
sztylety i wcznie, rozdawano racje ywnociowe i przygotowywano
posiek. Zapach jedzenia uatwia zapomnienie o Kadesz, o Hetytach, o
wojnie. Zaczto artowa, snu opowieci, gra o od. Najwiksi
zapalecy zorganizowali walki wrcz.
Ramzes sam nakarmi swoje konie i lwa. Zwierzta nie straciy ani
troch apetytu. Cay obz pogry si we nie, niebem zawadny
gwiazdy. Krl nie spuszcza wzroku z monstrualnej twierdzy, ktrej ojciec
nie przyczy do Egiptu, gdy uzna, e nie przyniosoby to niczego
dobrego. Strata Kadesz byaby cikim ciosem dla pastwa hetyckiego.
Ramzes uzna, e osadzi w niej swj garnizon, w ten sposb zabezpieczajc
Egipt przed napaci.
Ramzes wycign si na ou o nogach w ksztacie lwich ap i opar
gow na poduszce z tkaniny w kwiaty lotosu i papirusy. Subtelno tej
ozdoby wywoaa umiech na jego twarzy. Jake daleko si znalaz od
sodyczy Dwch Ziem!
A kiedy zamkn oczy, ujrza delikatne oblicze Nefertari.


- Wstawa!
- Bacz, do kogo si zwracasz, straniku! - oburzy si Szenar.
- Do zdrajcy, ktry zasuy na mier!
- Jestem starszym bratem krla!
- Jeste nikim, a twoje imi przepadnie na zawsze. Wstawaj albo zapoznasz si z moim batem.
- Nie masz prawa tak si obchodzi z winiem!
- Z winiem nie... Ale z tob tak!
Szenar wiedzia, e stranik nie rzuca sw na wiatr. Wsta.
W wielkim wizieniu memfickim nikt si nad nim nie znca. W przeciwiestwie do innych skazacw, ktrzy musieli pracowa na polach i naprawia groble, starszy brat krla nie opuszcza swojej celi i dostawa dwa
razy dziennie posiek.
Stranik wypchn go na korytarz. Szenar spodziewa si, e wywioz go
teraz do jednej z oaz, ale grubiascy stranicy wprowadzili go do izby, w
ktrej ujrza czowieka najbardziej po Ramzesie i Aszy znienawidzonego.
Ameni, wierny, nieprzekupny pisarz!
- Wszede na niewaciw drog, Ameni, na drog, ktra prowadzi do
klski. Twj tryumf nie potrwa dugo.
- Czy zawsze bdziesz mia serce pene jadu?
- Pozbd si go, kiedy zatopi sztylet w twoje serce. Hetyci zniszcz
Ramzesa i uwolni mnie.
- Stracie rozum wskutek uwizienia, ale by moe zostaa ci pami.
- Czego ode mnie chcesz, Ameni?
- Musiae mie wsplnikw.
- Wsplnikw?... A jake, i to wielu! Cay dwr to moi wsplnicy. Cay
kraj! Kiedy zasid na tronie, wszyscy rzuc mi si do stp, a wtedy ukarz
moich wrogw.
- Podaj ich imiona.
- Jeste ciekawy, pisarzyno, za bardzo ciekawy... Nie sdzisz, e byem
do silny, by dziaa w pojedynk?
- Manipulowano tob, Szenarze, a teraz owi twoi przyjaciele opucili ci.
- Mylisz si, Ameni. Zapamitaj: to ostatnie dni ycia Ramzesa.
- Jeli zdecydujesz si mwi, Szenarze, zostan zagodzone warunki
twojego pobytu w wizieniu.
- Niedugo w nim pobd. Na twoim miejscu, pisarzyno, uciekbym,
gdzie pieprz ronie. Moja zemsta nie oszczdzi nikogo, a ju szczeglnie
ciebie!
- Pytam po raz ostatni, Szenarze. Czy wyjawisz imiona swoich wsplnikw?
- Oby demony z piekie rozszarpay ci twarz i wydary trzewia!
- Cikie wizienie z pewnoci rozwie ci jzyk.
- Bdziesz si czoga u moich stp, Ameni.
- Zabra go.
Stranicy zawlekli Szenara do zaprzgnitego w woy wozu. Wonic
by policjant. Czterech innych bdzie towarzyszy mu konno. Szenar

siedzia na grubo ociosanej desce. Czu kad wyboisto drogi. Nie zwaa
jednak na bl i niewygod. Mia ju wadz na wycignicie rki, a teraz
upad tak nisko, e dysza dz zemsty.
Przez pierwsz poow drogi drzema, nic o czekajcym go tryumfie.
Twarz chostay mu ziarna piasku. Zdziwiony uklk i rozejrza si dokoa.
Ogromna, ochrowej barwy chmura zasaniaa niebo i zda by si mogo,
wypeniaa ca pustyni. Burza nadcigaa z niewiarygodn prdkoci.
Sposzone konie zrzuciy dwch jedcw i dwaj pozostali popdzili im
na ratunek. Szenar powali wonic, zrzuci go z wozu, a sam uj lejce i
pomkn w sam rodek zawieruchy.
53.
Wsta zasnuty mgami ranek i wszyscy mieli wraenie, e twierdza rozpyna si w wilgotnym powietrzu. Wiedzieli jednak, e jej potna brya
nadal im grozi zza chronicych j zalesionych wzgrz i rzeki, e jest nie do
zdobycia. Z wyniosoci, na ktrej rozbi obz krl z dywizj Amona,
wida byo rozoon na rwninie pod murami dywizj Re, a midzy lasem
Labwi i pierwszym brodem - dywizj Ptaha, ktra wkrtce miaa przeby
rzek. Potem ten sam brd wykorzysta dywizja Seta. I wtedy przyjdzie
czas, eby wszystkie cztery korpusy przystpiy do zwyciskiego szturmu
na twierdz.
onierze sprawdzali bro. Mieli uczucie, e sztylety, wcznie, miecze,
szable, maczugi, topory i uki parz im donie. Konie parskay nerwowo,
wyczuwajc, e nadchodzi chwila walki. Na rozkaz pisarza z intendentury
doprowadzono do porzdku obz i umyto naczynia kuchenne. Oficerowie
dokonali przegldu swoich oddziaw i odesali nie ogolonych do
balwierza. Od tej chwili nie moe by mowy o adnych zaniedbaniach.
Krnbrnym dostao si po kilka dni dodatkowych prac.
Tu przed poudniem, kiedy soce mocno ju przygrzewao, Ramzes
przekaza dywizji Ptaha sygna optyczny, nakazujc wymarsz. Szeregi zachwiay si i zaczy pokonywa brd. Dywizja Seta dostanie odpowiedni
rozkaz, przekazany przez posaca, i wkrtce zagbi si w las Labwi.
Nagle rozleg si jakby grzmot. Ramzes wznis wzrok, ale niebo byo
bezchmurne.
Teraz ze wszystkich stron rwniny dobiegao potworne wycie. Faraon
nie wierzy wasnym zmysom, ale musia pogodzi si z rzeczywistoci,
przyj do wiadomoci, co byo powodem straszliwego zgieku wok
Kadesz. Przez drugi brd przedara si chmara hetyckich rydwanw. W
pobliu twierdzy uderzya z flanki na dywizj Re. Druga ogromna, szybka
jak byskawica fala uderzya w dywizj Ptaha. Za rydwanami biegy tysice
piechurw, ktrzy pokryli wzgrza i dolin niby chmura szaraczy.
Ogromna armia, ktra ukrya si w lasach pooonych na wschd i zachd
od twierdzy, runa na egipskie dywizje w momencie, kiedy byy najmniej
gotowe do podjcia walki.
Liczebno wroga zdumiaa Ramzesa. Kiedy ukaza si Muwattali,
faraon zrozumia, skd wzio si tylu onierzy. Wok stojcego w swoim
rydwanie cesarza Hetytw zobaczy ksit Syrii, Mitanni, Aleppo, Ugarit,

Karkemisz, Arzawy, a take wodzw licznych maych ksistw, ktrych


Hattusil, wykonujc rozkaz cesarza, przekona do sprzymierzenia si z
Hetytami w celu zniszczenia armii egipskiej.
Koalicja... Muwattali zdoa utworzy najwiksz koalicj, jak zna
wiat, musia rozda mnstwo srebra i zota, gdy pod jego rozkazami
znalazy si armie wszystkich barbarzyskich krajw pooonych na
terenach dochodzcych do samego morza.
Na le ustawione i osupiae ze zdumienia siy egipskie rzucio si czterdzieci tysicy onierzy oraz trzy i p tysica wozw bojowych.
Setki piechurw z dywizji Ptaha pado od nieprzyjacielskich strza, wiele
wozw przewrcio si, uniemoliwiajc innym pokonanie brodu. Ci,
ktrzy ocaleli, szukajc schronienia, uciekli do lasu Labwi. Skutek by taki,
e dywizja Seta nie moga przystpi do walki. Ta cz si egipskich
zostaa sparaliowana. Kada prba dotarcia na rwnin skoczyaby si
klsk pod ulew nieprzyjacielskich strza.
Prawie wszystkie rydwany dywizji Ptaha ulegy zniszczeniu, a jazda
dywizji Seta bya unieruchomiona. Na rwninie za grozia armii egipskiej
cakowita klska. Przepoowiona dywizja Re niewiele moga zdziaa, jej
onierze poszli w rozsypk. Sprzymierzeni siali mier wrd Egipcjan,
elazo ich mieczy amao koci i przebijao ciaa, wcznie przeszyway
tuowia, sztylety rozpruway brzuchy.

Sprzymierzeni ksita zaczli wznosi okrzyki ku czci Muwattalego.


Strategia cesarza okazaa si nad wyraz skuteczna. Kt by si spodziewa,
e pena pychy armia Ramzesa zostanie zniszczona waciwie bez walki?
Ci, ktrzy ocaleli, rzucili si jak sposzone zajce do ucieczki. Ich ycie
zaleao teraz wycznie od sprawnoci ich ng.
Pozostao zada cios ostateczny.
Dywizja Amona i obz Ramzesa zachoway pen sprawno bojow,
ale nie ulegao wtpliwoci, e nie dotrzymaj pola wyjcym hordom, ktre
pdziy ju w ich stron. Muwattalego czeka pene zwycistwo. Po mierci
Ramzesa Egipt faraonw bdzie musia zgi wreszcie dumny kark i sta
si niewolnikiem Hetytw. W przeciwiestwie do ojca Ramzes wpad pod
Kadesz w zasadzk i zapaci za to yciem.
Jaki rozczochrany wojownik przepchn si midzy dwoma ksitami i
stan przed cesarzem.
- Co si dzieje, ojcze? - spyta Uri-Teszub. - Dlaczego nie zawiadomiono
mnie o godzinie ataku. Jestem przecie naczelnym wodzem twojej armii!
- Powierzyem ci jasno okrelone zadanie. Masz broni Kadesz na czele
oddziaw posikowych.
- Przecie twierdza nie jest zagroona!
- Syszae rozkaz! Uri-Teszubie, nie moesz zapomina o czym bardzo
wanym. Nie daem ci dowdztwa nad armi wszystkich sprzymierzonych.
- Kto wic?...
- Kt, jeli nie mj brat Hattusil, mgby wywiza si z tego trudnego
zadania? To on prowadzi cierpliwie dugie rokowania i przekona naszych
sojusznikw do podjcia ogromnego wysiku wojennego! C dziwnego,

e jemu przypad zaszczyt dowodzenia koalicj?


Uri-Teszub obrzuci Hattusila spojrzeniem penym nienawici i jego rka
signa do miecza.
- Wracaj na stanowisko, synu! - rozkaza oschym gosem Muwattali.

Jedcy hetyccy obalili mur tarcz chronicy faraona. Nieliczni egipscy


onierze, ktrzy prbowali stawi opr, padli przeszyci wczniami.
Porucznik jazdy wrzasn, nakazujc uciekajcym podjcie walki, ale
hetycka strzaa trafia go prosto w usta i oficer skona, zaciskajc zby na
ciciwie, ktra odebraa mu ycie.
Ponad dwa tysice rydwanw szykowao si do ataku na namiot
krlewski.
- Panie! - wykrzykn stajenny Menna. - Ty, ktry bronisz Egiptu w dniu
walki, ktry jeste krlem walecznoci, spjrz! Wkrtce znajdziemy si
sami pord tysicy nieprzyjaci... Nie pozostawajmy w tym miejscu...
Uciekajmy!
Ramzes obrzuci go spojrzeniem penym pogardy.
- Skoro tchrzostwo zawadno twym sercem, uciekaj i niechaj me oczy
wicej ci nie widz.
- Wasza Krlewska Mo, bagam! To nie odwaga, lecz szalestwo.
Ratuj swe ycie, kraj ci potrzebuje!
- Egipt nie potrzebuje pokonanych! Bd walczy, Menno.
Ramzes zaoy bkitn koron, ciao okry krtkim pancerzem
zoonym ze spdniczki i kaftana pokrytego metalowymi pytkami. Na
nadgarstki nasun zote bransolety, ktrych zapinki byy w ksztacie
kaczek z lapis-lazuli. Ogony miay ze zota. Z cakowitym spokojem, jakby
zapowiada si beztroski dzie, krl naoy swoim koniom czapraki z
czerwonej, niebieskiej i zielonej bawenianej tkaniny. by ogiera
Zwycistwo w Tebach i klaczy Bogini Mut jest zadowolona zostay
ozdobione wspaniaymi piropuszami z czerwonych pir o bkitnych
zakoczeniach. Ramzes wsiad do swego rydwanu z drewna pokrytego
zotem, dugiego na trzy metry, o pudle osadzonym na osi i dyszlu.
Poszczeglne czci byy wyginane na ciepo, pokryte zotymi listkami i
zespolone za pomoc czopw. Czci naraone na tarcie ochroniono
warstw skry. Pancerz otwartego z tyu puda stanowiy obite zotem
deski, podog - plecionka z rzemieni. Na bokach umieszczono wizerunki
klczcych Azjatw i Nubijczykw, ktrzy poddali si faraonowi. Oto sen
krlestwa, ktre wanie si rozpadao, oto ostatnie ju symboliczne
potwierdzenie potgi Egiptu, jego panowania nad Pnoc i Poudniem.
Rydwan by wyposaony w dwa koczany, jeden na strzay, drugi na uki
i miecze. Faraon gotowa si, by tym miechu wartym orem podj
walk z ca armi. Zawiza lejce wok pasa, eby zapewni sobie
swobod rk. Konie s mdre i odwane, bez wahania popdz w sam
rodek walki. Krl poczu si podniesiony na duchu, gdy usysza peen
powagi ryk lwa. Zabijaka z pewnoci nie zawiedzie i bdzie walczy u
jego boku, a padnie. Lew i para koni to ostatni sprzymierzecy krla
Egiptu. Rydwany i piechota dywizji Amona rozpierzchy si pod naporem

wroga.
Jeli popenisz bd - powiedzia niegdy Seti - nie oskaraj nikogo,
lecz tylko samego siebie, i napraw go. Walcz jak byk, jak lew, jak sok,
bd gwatowny jak burza. W przeciwnym razie ulegniesz.
W oguszajcym zgieku, wzbijajc chmur pyu, rydwany sprzymierzonych ruszyy do szturmu na wynioso, na ktrej czeka ju w swoim
wozie bojowym faraon Egiptu. Ramzesa ogarno dojmujce poczucie
krzywdy. Dlaczego los przesta mu sprzyja, dlaczego Egipt ma zgin pod
ciosami barbarzycw?
Na rwninie nie pozosta ju lad po dywizji Re, ktrej niedobitki
ucieky na poudnie. Ocalae siy dywizji Ptaha i Seta zostay zablokowane
na wschodnim brzegu Orontesu. Dywizja Amona, w ktrej skad wchodziy
doborowe oddziay rydwanw, okazaa tchrzostwo. Nie wytrzymaa
pierwszego ataku wroga. Nie pozosta z niej ani jeden oficer, ani jeden
noszcy tarcz, ani jeden ucznik gotowy do walki. onierze, bez wzgldu
na stopie wojskowy, zapomnieli o Egipcie i myleli wycznie o ocaleniu
ycia. Menna, stajenny krla, pad na kolana i skry twarz w doniach, eby
nie widzie, jak pdz w jego stron wrogowie.
Pi lat panowania, pi lat, podczas ktrych Ramzes stara si
dochowa wiernoci duchowi Setiego i kontynuowa dzieo budowania
kraju bogatego i szczliwego, te pi lat koczyo si teraz klsk i
zapowiedzi najazdu na Dwie Ziemie, a w rezultacie zniewoleniem
ludnoci. Opr Tui i Nefertari nie potrwa dugo i chmara upiecw spadnie
na Delt, a potem rozleje si po caej dolinie Nilu. Konie, jakby przenikajc
myl swego pana, zapakay.
I wtedy Ramzes zbuntowa si. Wznis wzrok do soca i zwrci si do
Amona, boga skrytego w wietle, boga, ktrego prawdziwego ksztatu nie
pozna aden z yjcych.
- Wzywam ci, ojcze Amonie! Czy ojciec moe zapomnie o synu, ktry
znalaz si sam w tumie wrogw? Co si stao, e tak postpujesz? Czy
choby raz okazaem ci nieposuszestwo? Wszystkie obce kraje sprzymierzyy si przeciwko mnie, moi onierze, cho liczni, rzucili si do
ucieczki, i oto znalazem si sam bez nijakiego wsparcia. Kime jednak s
ci barbarzycy, jeli nie penymi okruciestwa istotami, ktre za nic maj
Zasad Maat? Tobie, ojcze, wznosiem witynie, tobie skadaem
codzienne ofiary. Rozkoszowae si olejkami wonnymi z
najdelikatniejszych kwiatw, zbudowaem dla ciebie wielkie pylony,
ustawiem maszty z chorgwiami, by wskaza, e przebywasz w wityni,
dobyem z kamienioomw w Elefantynie obeliski, ktre ustawiem ku
twojej chwale. Wzywam ci, ojcze Amonie, gdy jestem sam, zupenie
sam. Czyniem wszystko dla ciebie z sercem wypenionym mioci. W tej
chwili klski uczy co dla czynicego. Amon jest wicej wart ni setki
tysicy rydwanw. Waleczno rzeszy jest miechu warta, Amon walczy
skuteczniej ni caa armia.
Palisada zagradzajca dostp do obozu pada, otwierajc drog
rydwanom. Za minut serce Ramzesa przestanie bi.
- Ojcze! - wykrzykn faraon. - Czemu mnie opucie?

54.
Muwattali, Hattusil i sprzymierzeni ksita byli peni podziwu dla faraona.
- Umrze jak przystao wojownikowi - powiedzia cesarz. - Taki czowiek
zasuy sobie na to, by by Hetyt. Zwycistwo zawdziczamy przede
wszystkim tobie, Hattusilu.
- Dwaj Beduini odegrali wspaniale swoj rol. To ich kamstwa przekonay Ramzesa, e nasze oddziay s daleko od Kadesz.
- Uri-Teszub bdzi, sprzeciwiajc si twemu planowi i namawiajc do
wydania bitwy pod murami twierdzy. Bd pamita o tym bdzie.
- Czy nie najwaniejszy jest tryumf koalicji? Podbj Egiptu zapewni
nam pomylno na wiele stuleci.
- Popatrzmy na koniec Ramzesa zdradzonego przez swoje wojsko.
Nagle blask soneczny zdwoi sw moc, olepiajc Hetytw i ich sprzymierzecw. Z bkitnego nieba rozleg si grom. Wszystkim wydao si,
e padli ofiar halucynacji... Czyby z lazuru zabrzmia gos rozlegy jak
cay kosmos? I tylko Ramzes poj, co ten gos mwi. Jestem twym ojcem
Amonem, moja do jest w twojej. Jestem twym ojcem, ja pan
zwycistwa.
Promie wietlny otoczy faraona i jego ciao zalnio jak zoto w blasku
soca. I oto Ramzes, syn Re, zyska moc dziennej gwiazdy. Rzuci si na
osupiae szeregi wroga. Nie by ju pokonanym, samotnym wodzem, ktry
rusza do ostatniego boju, lecz obdarzonym nadludzk si krlem, ktrego
rami nie wie, co to zmczenie, by niszczycielskim pomieniem,
roziskrzon gwiazd, gwatownym wichrem, dzikim bykiem o ostrych
rogach, sokoem z wysunitymi szponami gotowym rozszarpa na strzpy
kadego, kto sprbuje stan mu na drodze. Ramzes wypuszcza strza za
strza, zabijajc wonicw hetyckich rydwanw. Cugle poluniay si,
konie staway dba i wpaday na siebie nawzajem. Rydwany przewracay
si, tworzc bezadn gmatwanin.
Zabijaka, nubijski lew, sia wok siebie mier. Trzystukilogramowe
cielsko spadao na wrogw, lew rozdziera ich ciaa pazurami, zatapia w
karkach i gowach swoje dziesiciocentymetrowe ky. Wspaniaa grzywa
chwiaa si niby pomie, apy zadaway na prawo i lewo potne i
dokadnie wymierzone uderzenia.
Dziki Ramzesowi i Zabijace natarcie zaamao si, linie
nieprzyjacielskie pky. Dowdca hetyckich piechurw unis rk z
wczni, ale nie dokoczy gestu, gdy strzaa faraona trafia go w lewe
oko. W tej samej chwili szczki lwa zamkny si na wykrzywionej
grymasem przeraenia twarzy dowdcy jazdy.
Mimo ogromnej przewagi liczebnej sprzymierzeni zawrcili i popdzili
w d zbocza, ku rwninie. Muwattali poblad.
- To nie jest czowiek! - wykrzykn. - To bg Set we wasnej osobie, to
istota obdarzona si zdoln powali tysice wojownikw! Patrzcie, kiedy
kto chce si na niego rzuci, rka mu sabnie, ciao kamienieje, nie moe
uy wczni ni miecza!
Nawet Hattusil, cho nigdy nie traci zimnej krwi, tym razem osupia.

Mona by przysic, e z Ramzesa tryska ogie, ktry powala kadego, kto


zechce si do zbliy.
Jaki hetycki olbrzym zdoa chwyci krawd puda rydwanu i podnie
sztylet, lecz nagle ujrzano, jak jego kolczug ogarnia pomie i
nieszcznik umiera, wyjc z blu. Ni Ramzes, ni lew nie ustawali w swej
pracy. Faraon czu, e rka Amona prowadzi jego rk, e bg zwycistwa
stoi za jego plecami, dajc mu wicej siy, ni ma jej caa armia. Krl
Egiptu niczym burza powala przeciwnikw. I padali cici jak dba
zboa w porze niw.
- Trzeba go powstrzyma! - wrzasn Hattusil.
- Naszych ludzi owadna panika - odpowiedzia ksi Aleppo.
- Przywr dyscyplin! - rozkaza Muwattali.
- Ramzes jest bogiem...
- To tylko czowiek, cho obdarzony nadludzk odwag. Zrb co,
ksi, przywr naszym onierzom wiar w siy, gdy czas ju koczy
t bitw.
Ksi Aleppo zawaha si, ale spi konia i ruszy w d pagrka, na
ktrym mia stanowisko sztab sprzymierzonych. Coraz bardziej umacnia
si w postanowieniu, e przerwie w kocu szalecz szar Ramzesa i jego
lwa.
Hattusil wpatrywa si we wzgrza na zachodzie i nagle zamar.
- Miociwy Panie, tam! To... to pdz egipskie rydwany!
- Skd si wziy?
- Musiay nadcign szlakiem nadmorskim.
- Jak przeamay obron?
- Uri-Teszub nie chcia broni dostpu od tamtej strony. Twierdzi, e
aden Egipcjanin nie way si zapuci na drog tak najeon
niebezpieczestwami.
Armia pomocnicza przemkna przez woln przestrze i nie napotykajc
adnego oporu, rozwina szyk na ca szeroko rwniny, by rzuci si w
wyom dokonany przez Ramzesa.
- Sta! Nie ucieka! - wykrzykiwa ksi Aleppo. - Zabi Ramzesa!
Kilku onierzy posuchao jego rozkazu, ledwie si jednak obrcili,
pazury lwa rozoray im twarze i piersi.
Kiedy ksi Aleppo zobaczy, jak pdzi w jego stron zoty rydwan
Ramzesa, wybauszy oczy i te rzuci si do ucieczki. Jego ko tratowa
hetyckich sprzymierzecw, byleby znale si jak najdalej od faraona.
Przeraony ksi puci wodze i ko ponis. Pocign rydwan prosto w
nurt Orontesu, ktry pochon ju wiele spltanych wozw bojowych.
Niesiony prdem ksi znikn pod powierzchni. onierze dusili si w
bocie, jedni tonli, inni prbowali pywa, a wszyscy woleli mier w
wodach rzeki ni starcie z przeraajcym bstwem podobnym do ognia z
niebios.
Armia pomocnicza dokoczya dziea Ramzesa, dokonujc prawdziwej
rzezi wrd si sprzymierzonych i zmuszajc uciekinierw do rzucenia si
w nurt rzeczny. Jaki porucznik jazdy wycign za nogi ksicia Aleppo.
Ksi plu wod, ktrej si opi.
Rydwan Ramzesa by coraz bliej pagrka zajtego przez

nieprzyjacielski sztab generalny.


- Wycofajmy si - doradzi cesarzowi Hattusil.
- Mamy jeszcze wojska na zachodnim brzegu.
- S za sabe... Ramzes moe teraz oczyci brd i uwolni dywizje
Ptaha i Seta.
Cesarz otar wierzchem doni czoo.
- Co si dzieje, Hattusilu?... Czy jeden czowiek moe pokona ca
armi?
- Jeli jest faraonem, jeli jest Ramzesem...
- Jedno, ktra panuje nad wieloci... To tylko mit, a my przecie
jestemy na polu bitwy!
- Zostalimy pokonani, Miociwy Panie. Musimy si wycofa!
- Hetyta nigdy si nie cofa.
- Mylmy, jak ocali twoje ycie i prowadzi dalej walk w inny sposb.
- Co proponujesz?
- Schromy si do twierdzy.
- Znajdziemy si w puapce!
- Nie mamy wyboru - zwrci uwag Hattusil. - Jeli wycofamy si na
pnoc, Ramzes i jego oddziay rusz za nami w pocig.
- Oby Kadesz okaza si naprawd nie do zdobycia.
- Tej twierdzy nie dorwnuje adna inna. Nawet Seti zrezygnowa z
oblenia.
- Nie liczmy na to, e tak samo postpi jego syn!
- Trzeba si spieszy, Miociwy Panie!
Muwattali zrobi to, co byo dla niego nie do pomylenia: podnis
prawic i trzyma j w grze przez duce si sekundy, nakazujc w ten
sposb odwrt.
Uri-Teszub, gryzc wargi do krwi, patrzy z poczuciem bezsilnoci na
klsk. Oddzia, ktry blokowa dostp do pierwszego brodu, cofn si
brzegiem rzeki do drugiego brodu. onierze, ktrzy ocaleli z pogromu
dywizji Ptaha, nie odwayli si ruszy za nim w pocig, lkajc si nowej
zasadzki. Genera wola zabezpieczy tyy, pchajc posaca do dywizji
Seta z wiadomoci, e droga jest wolna i mona ju pokona las Labwi.
Ksi Aleppo odzyska przytomno umysu, wyrwa si onierzowi,
ktry si na niego rzuci, pokona rzek wpaw i doczy do maszerujcych
w kierunku Kadesz sprzymierzonych. ucznicy armii pomocniczej zabijali
setki uciekinierw.
Egipcjanie kryli wrd trupw i obcinali im rce, eby dokona potem
budzcych groz oblicze, ktrych wyniki zostan uwiecznione w urzdowych archiwach.
Nikt nie mia zbliy si do faraona. Zabijaka uoy si w pozycji
sfinksa przed komi. Zbroczony krwi Ramzes wysiad ze zocistego
rydwanu, dugo gaska lwa i konie, nie zwracajc najmniejszej uwagi na
onierzy, ktrzy stali bez ruchu, czekajc na sowa monarchy.
Pierwszy podszed do krla jego stajenny. Dra, ledwie mia stawia
jedn stop przed drug.
Powyej drugiego brodu armia hetycka i sprzymierzeni ruszyli czym
prdzej w stron wielkiej bramy twierdzy. Egipcjanie nie zd ju

przeszkodzi w ucieczce Muwattalemu i jego wicie.


- Wasza Krlewska Mo - zacz wtym gosem Menna. - Wasza
Krlewska Mo... Zwyciylimy!
Ramzes wpatrywa si nieruchomym wzrokiem w twierdz. By
podobny do granitowego posgu.
- Wielki wdz hetycki uciek przed tob, panie - cign Menna. Wasnorcznie zabie tysice ludzi! Kt zdoa wypiewa twoj chwa?
Ramzes obrci si w stron stajennego. Przeraony Menna pad na
twarz, bojc si, e porazi go moc promieniujca od wadcy.
- Czy to ty, Menno?
- Tak, Wasza Krlewska Mo, to ja, twj stajenny, twj wierny suga!
Wybacz mi, wybacz swojemu wojsku. Czy zwycizca nie powinien zapomnie o naszych przewinach?
- Faraon nie wybacza, wierny sugo. On wada i dziaa.
55.
Dywizje Amona i Re zostay zdziesitkowane, dywizja Ptaha powanie
osabiona i tylko dywizja Seta zachowaa pen zdolno bojow. Polego
tysice Egipcjan, ale jeszcze wicej Hetytw i ich sprzymierzecw. Jedno
byo oczywiste: Ramzes wygra bitw pod Kadesz.
Wprawdzie Muwattali, Hattusil, Uri-Teszub i paru ich sprzymierzecw,
jak choby ksi Aleppo, uratowali ycie i zdoali schroni si do
twierdzy, ale mit niezwycionoci armii hetyckiej rozsypa si w proch.
Wielu ksit walczcych po stronie cesarza Hetytw zgino w nurtach
rzeki albo od strza. Od tej chwili wiksze i mniejsze ksistwa bd
zdaway sobie spraw, e tarcza Muwattalego nie obroni ich przed
gniewem Ramzesa.
Faraon zwoa do swojego namiotu wszystkich oficerw, ktrzy
pozostali przy yciu, w tym generaw dywizji Ptaha i Seta. Mimo radoci
ze zwycistwa na adnej twarzy nie zagoci umiech. Siedzcy na
pozacanym drewnianym tronie Ramzes mia twarz rozsierdzonego sokoa.
Wszyscy wyczuwali, e gotw jest rzuci si na swoje ofiary.
- Wszyscy, ktrzycie si tu zebrali - powiedzia - sprawujecie
dowdztwo nad wojskiem. Wszyscy korzystalicie z przywilejw, jakie
daje stopie. I wszyscy zachowalicie si jak tchrze! Mielicie
zapewniony dobrze zastawiony st, wygodne kwatery, zwolnienie od
podatkw, wszyscy bylicie szanowani, a jednak to wy, dowdcy mojej
armii, okazalicie si jednakowymi tchrzami, uchylilicie si od walki.
- Wasza Krlewska Mo!...
- Chcesz zaprzeczy?
Genera cofn si midzy zebranych.
- Nie mog darzy was duej zaufaniem, gdy jutro znowu pierzchniecie jak stado wrbli, kiedy tylko pojawi si niebezpieczestwo. Dlatego
pozbawiam was waszych stopni. Moecie by szczliwi, e pozostaniecie
w armii jako proci onierze i bdziecie suy krajowi w zamian za od i
wojskow emerytur.
Nikt nie zaprotestowa. Wikszo lkaa si jeszcze surowszej kary.

Tego samego dnia krl mianowa nowych oficerw, ktrych dobra z armii
pomocniczej.

Nazajutrz po zwycistwie w polu Ramzes da rozkaz do pierwszego


szturmu na twierdz Kadesz. Na szczycie wie powieway hetyckie
proporce. Wysiki egipskich ucznikw okazay si daremne. Strzay
obijay si o blanki, za ktrymi chronili si oblegani. W odrnieniu od
innych twierdz syryjskich grne partie tutejszych wie byy poza zasigiem
ukw.
Piechurzy, pragnc udowodni swoj waleczno, wspinali si na skaln
ostrog, na ktrej wznosia si twierdza, opierali drabiny o mury, ale
hetyccy ucznicy dziesitkowali ich. Ci, ktrzy uszli z yciem spod gradu
strza, musieli si wycofa. Trzy prby zakoczyy si porak.
Przez dwa nastpne dni kilku miakom udao si wspi do poowy
murw, ale strcani kamieniami koczyli ycie u ich podstawy.
Wydawao si, e Kadesz jest nie do zdobycia.

Ramzes by zaspiony. Zwoa now rad wojenn, ktrej czonkowie


przecigali si, by bysn krlowi swym zapaem bojowym. W kocu
Ramzes, znuony gadatliwoci dowdcw, odprawi ich, pozostawiajc
jedynie Setau.
- Lotos i ja ocalimy ycie dziesitkom ludzi - powiedzia Setau - jeli
sami nie umrzemy ze zmczenia. Przy tym tempie pracy wkrtce zabraknie
nam lekw.
- Nie kryj si za zason sw!
- Wracajmy do Egiptu, Ramzesie.
- Mamy zrezygnowa ze zdobycia Kadesz?
- Zwyciylimy.
- Pki Kadesz pozostanie w rkach hetyckich, zagroenie wci bdzie
istniao.
- Zdobycie twierdzy wymaga ogromnego wysiku. Zbyt wielu polegnie.
Wrmy do Egiptu, by wyleczy rannych i odbudowa nasze siy.
- Ta twierdza musi pa tak, jak pady inne.
- A jeli nie masz racji, upierajc si przy tym?
- Otacza nas bujna przyroda. Lotos i ty znajdziecie wszystko, co potrzebne do sporzdzenia lekw.
- A jeli w tej twierdzy jest zamknity Asza?
- Tym bardziej powinnimy j zdoby, eby go uwolni.
Wbieg stajenny Menna i rzuci si przed krlem na twarz.
- Wasza Krlewska Mo! Z murw rzucono wczni, do ktrej grotu
przymocowano list.
- Daj!
Ramzes przeczyta, co nastpuje:
Do Ramzesa, faraona Egiptu, od Jego brata Muwattalego, cesarza Hety-

tw.
Czy nie byoby rzecz stosown, bymy przed przystpieniem do
dalszych walk spotkali si w celu rozpoczcia rokowa? Niechaj w poowie
drogi midzy twoj armi a twierdz zostanie ustawiony na rwninie
namiot.
Jutro, kiedy soce wzniesie si najwyej, udam si tam sam i niech mj
Brat uda si te.

Pod namiotem ustawiono naprzeciwko siebie dwa trony. Midzy nimi


znajdowa si niski st, a na nim dwa puchary i dzban z zimn wod.
Dwaj wadcy usiedli jednoczenie, ani na chwil nie spuszczajc z siebie
wzroku. Mimo upau Muwattali mia na sobie dugi paszcz z czerwonej i
czarnej weny.
- Jestem szczliwy, e mog spotka si z moim bratem, faraonem
Egiptu, ktrego chwaa ronie z kadym mijajcym dniem.
- Sawa cesarza Hetytw budzi lk w wielu krajach.
- Mj brat Ramzes nie musi mi niczego pod tym wzgldem zazdroci.
Utworzyem niezwycion koalicj, ktr ty pokonae. Jaki bg okaza ci
tak przychylno?
- Ojciec Amon, ktrego rami wspierao m rk.
- Nie mogem uwierzy, e taka sia moe zamieszkiwa w czowieku,
nawet w faraonie.
- Nie zawahae si skorzysta z kamstwa i wybiegu.
- Na wojnie to taki sam or jak kady inny. Przegraby, gdyby nie
wstpia w ciebie sia nadprzyrodzona. To dusza twojego ojca, Setiego,
bya pokarmem dla tej szaleczej mocy, to ona sprawia, e zapomniae o
strachu i klsce.
- Czy jeste gotw si podda, mj bracie Muwattali?
- Czy mj brat Ramzes zawsze przemawia jzykiem tak szorstkim?
- Z powodu polityki hetyckiej, ktra skupia si na podbojach, zginy
tysice ludzi. Nie czas na czcze pogawdki. Czy jeste gotw si podda?
- Czy mj brat wie, z kim rozmawia?
- Z cesarzem Hetytw, ktry tkwi w twierdzy jak w puapce.
- Jest ze mn mj brat Hattusil, jest mj syn Uri-Teszub, s moi wasale i
sprzymierzecy. Poddanie oznaczaoby pozbawienie cesarstwa gowy.
- Pokonany musi ponie konsekwencje klski.
- To prawda, wygrae bitw pod Kadesz, ale na twierdzy poamae
sobie zby.
- Wczeniej czy pniej przejdzie w moje rce.
- Pierwsze prby szturmu okazay si cakowicie bezowocne. W ten
sposb stracisz mnstwo ludzi, a Kadesz nie poniesie najmniejszego uszczerbku.
- Dlatego postanowiem przyj inn strategi.
- Czy jako mj brat nie mgby mi jej wyjawi?
- Jeszcze nie odgad? Jej podstaw bdzie cierpliwo. Zaoga twierdzy
jest teraz bardzo liczna. Poczekamy, a zabraknie wam jada. Czy nie lepiej
podda si, ni naraa na dugotrwae cierpienia?

- Mj brat Ramzes nie zdaje sobie sprawy, co to za twierdza. Zapasy


zgromadzone w jej murach wystarcz nam na wiele miesicy. Z pewnoci
bdziemy mieli lepsze warunki ycia ni armia egipska.
- Czcze przechwaki!
- Bynajmniej, mj bracie, bynajmniej. Wy, Egipcjanie, znalelicie si
daleko od swoich baz i czekaj was coraz trudniejsze dni. Wszyscy wiedz,
e le si czujecie daleko od swojego kraju i e Egipt nie chce by
pozbawiony na duej faraona. Przyjdzie jesie, potem zima, a wraz z ni
chd i choroby. Czeka was rozczarowanie i znuenie. Moesz by pewny,
bracie Ramzesie, e to my bdziemy w lepszej sytuacji. Nie licz te, e
zabraknie nam wody. Zbiorniki w Kadesz s pene, a poza tym mamy
studni, ktr wydrylimy w samym rodku twierdzy.
Ramzes wypi yk wody. Nie czu pragnienia, ale chcia zyska chwil
do namysu. Argumentacja Muwattalego bya oparta na mocnych
podstawach.
- Czy mj brat nie czuje pragnienia?
- Nie, dobrze znosz upay.
- Czyby lka si trucizny, po ktr tak czsto siga si na hetyckim
dworze?
- Ten zwyczaj odszed w zapomnienie, wol jednak, eby podczaszy
kosztowa da, ktre dla mnie przyrzdzono. Mj brat Ramzes powinien
wiedzie, e jeden z jego przyjaci z dziecistwa, mody i zdolny
dyplomata, niejaki Asza, zosta zatrzymany, kiedy w przebraniu kupca
wykonywa swoj misj szpiegowsk. Jelibym postpi zgodnie z naszym
prawem, ju by nie y. Sdz, e bdziesz szczliwy, jeli uratujesz ycie
komu tak bliskiemu.
- Mylisz si, Muwattali. Krl pochon we mnie czowieka.
- Asza jest nie tylko twoim przyjacielem, ale rwnie pierwszym wrd
egipskiej dyplomacji i najlepszym znawc Azji. Jeli czowiek pozostaje
nieczuy, krl nie moe wyzby si wanego pionka w swojej grze.
- Co proponujesz?
- Czy pokj, choby krtkotrway, nie jest lepszy ni wyniszczajca
wojna?
- Pokj?... To niemoliwe.
- Rozwa to, bracie Ramzesie. W tej bitwie nie wzia udziau caa armia
hetycka. Lada chwila zjawi si odsiecz, bdziesz wic musia stoczy
nastpne bitwy, nie przerywajc przy tym oblenia. Taki wysiek przerasta
twoje moliwoci, jeli chodzi o ludzi i uzbrojenie, i twoje zwycistwo
moe si zamieni w klsk.
- Przegrae bitw, Muwattali, a teraz miesz prosi o pokj!
- Jestem gotw uzna swoj porak, spisujc odpowiedni dokument
urzdowy. Kiedy ten dokument znajdzie si w twoich rkach, przerwiesz
oblenie i granic mojego pastwa pozostanie na wieki Kadesz. Moja
armia nigdy nie ruszy na Egipt.

56.
Drzwi celi Aszy otworzyy si.
Dyplomata umia zachowa w kadych okolicznociach zimn krew, ale
teraz wzdrygn si. Nieprzeniknione twarze dwch stranikw nie
wryy niczego dobrego. Od czasu uwizienia Asza kadego dnia
oczekiwa, e wyprowadz go na stracenie. Hetyci nie okazywali
pobaania dla szpiegw. Topr, sztylet czy zepchnicie z murw?
Egipcjanin pragn mierci gwatownej i szybkiej. Najbardziej lka si
penego okruciestwa przedstawienia. Wprowadzono go do zimnej,
surowej sali udekorowanej tarczami i wczniami. Jak zwykle u Hetytw
nie mona ani na chwil zapomnie o wojnie.
- Jak si czujesz? - spytaa kapanka Putuhepa.
- Brak mi ruchu i nie przepadam za waszym jadem, ale nadal yj. Czy
to nie cud?
- O tak, w pewnym sensie masz racj.
- Czuj jednak, e szczcie przestao mi sprzyja... Aczkolwiek twoja
obecno umierza moje obawy. Czy kobieta moe okaza brak serca?
- Nie licz na sabo Hetytki.
- Czyby mj urok nie zadziaa?
Kapanka wykrzywia z wciekoci twarz.
- Czy zdajesz sobie spraw, w jakiej sytuacji si znalaze?
- Egipcjanin umie umrze z umiechem, nawet jeli strach obezwadnia
mu czonki.
Asza myla w tym momencie o gniewie Ramzesa, ktry nawet na
tamtym wiecie bdzie mu wyrzuca, e nie wydosta si z pastwa
Hetytw, by donie o ogromnej koalicji, jak skupi wok siebie cesarz.
Czy wieniaczka przekazaa jego trjwyrazowy meldunek? Nie wierzy w
to, ale jeli tak, faraon ma wystarczajc intuicj, by odgadn jego sens.
Jeli za informacja nie dotara do Ramzesa, armia egipska zostanie pod
Kadesz rozbita i na tron wstpi Szenar. Waciwie, kiedy czowiek dobrze
si zastanowi, dochodzi do wniosku, e lepiej umrze, ni y pod rzdami
despoty.
- Nie zdradzie Ramzesa - powiedziaa Putuhepa - nigdy nie suye
Szenarowi.
- Sama to osd.
- Bitw pod Kadesz ju stoczono - wyjawia. - Ramzes odnis
zwycistwo nad wojskiem sprzymierzonych.
Asza poczu, e krci mu si w gowie.
- Drwisz sobie ze mnie...
- Nie do artw mi w tej chwili.
- Wojsko sprzymierzonych pokonane?... - Asza nie mg wyj ze
zdumienia.
- Nasz cesarz yje i jest wolny - dodaa Putuhepa - a twierdza Kadesz nie
pada.
Dyplomata spospnia.
- Co mnie czeka?

- Najchtniej kazaabym ci spali jako szpiega, ale twj los jest przedmiotem rokowa.

Armia egipska obozowaa pod twierdz, ktrej mury pozostay szare


mimo blasku czerwcowego soca. Od czasu rozmowy Ramzesa z
Muwattalim onierze faraona nie prbowali szturmu na Kadesz. UriTeszub i hetyccy ucznicy przygldali si z wysokoci murw swoim
przeciwnikom, ktrzy krztali si wok codziennych zaj. Czyszczono
konie, osy i woy, doskonalono umiejtnoci w rnych grach, urzdzano
walki zapanicze i spoywano najrozmaitsze dania, ktre przygotowywali
kucharze poszczeglnych pukw, przekrzykujc przy tym jeden drugiego.
Ramzes wyda tylko jeden rozkaz wyszym oficerom: maj dba o
dyscyplin w swoich oddziaach. Nikt nie mia pojcia o pakcie zawartym z
Muwattalim.
Wreszcie nowy genera dywizji Seta zdoby si na odwag i zwrci si
do krla:
- Wasza Krlewska mo, jestemy zbici z tropu.
- Czybycie nie radowali si ze zwycistwa?
- Mamy wiadomo, e tylko ty jeste zwycizc. Czemu jednak nie
szturmujemy twierdzy?
- Gdy nie mamy najmniejszej szansy jej zdobycia. Musielibymy powici co najmniej poow onierzy, a i tak wynik byby niepewny.
- Jak dugo jeszcze bdziemy sta tu bezczynnie, patrzc na te przeklte
mury?
- Zawarem ukad z Muwattalim.
- Panie! Masz na myli... pokj?
- Postawiem warunki. Jeli nie zostan spenione, podejmiemy na nowo
walk.
- Ile czasu dae naszym wrogom, Wasza Krlewska Mo?
- Do koca tego tygodnia. Wkrtce wic dowiemy si, czy sowo cesarza
Hetytw ma jak warto.

W oddali, na drodze wiodcej z pnocy, ukaza si obok kurzu. Do


Kadesz zbliao si kilka hetyckich rydwanw, ktre stanowiy by moe
stra przedni armii przybyej z odsiecz, by ratowa Muwattalego i jego
sojusznikw.
Ramzes uspokoi wzburzenie, jakie ogarno obz egipski. Wsiad do
rydwanu, do ktrego zaprzono Zwycistwo w Tebach oraz Bogini Mut
jest zadowolona i w towarzystwie lwa wyruszy na spotkanie hetyckiego
oddziau.
Hetyccy ucznicy nie wypucili lejcy z rk. Sawa Ramzesa i Zabijaki
rozesza si ju po caym pastwie hetyckim. Z jednego z rydwanw
zeskoczy mczyzna, ktry ruszy w stron faraona.
Jak zwykle elegancki i gibki, o rasowej twarzy ozdobionej cienkim,
starannie podstrzyonym wsikiem Asza zapomnia o protokole i pobieg w

stron Ramzesa. Przyjaciele padli sobie w ramiona.


- Czy wiadomo ode mnie przydaa ci si, Wasza Krlewska Mo?
- Tak i nie. Nie umiaem wykorzysta twojego ostrzeenia, ale magia
przeznaczenia sprzyjaa Egiptowi. Dziki tobie nie zwlekaem z podjciem
dziaa. Zwycizc jest Amon.
- Mylaem ju, e nigdy nie ujrz Egiptu. Wizienia hetyckie s okropne. Prbowaem ich przekona, e jestem wsplnikiem Szenara, i pewnie
to uratowao mi ycie. Pniej wydarzenia potoczyy si byskawicznie.
mier w Hattusas byaby doprawdy w zym smaku.
- Musimy podj decyzj: zawieszenie broni czy dalsza wojna? Potrzebna jest mi twoja ocena sytuacji.
Kiedy weszli do namiotu, Ramzes pokaza Aszy pismo, ktre przysa
mu cesarz Hetytw.
Ja, Muwattali, jestem Twym sug, Ramzesie, i uznaj Ci za Syna wiatoci, ktry naprawd i rzeczywicie zrodzi si ze wiata. Mj kraj te
bdzie Ci suy. Pada do Twoich stp. Nie naduywaj jednak swej wadzy!
Twoja wadza jest niewzruszona, dowiode tego, odnoszc wielkie zwycistwo. Czemu jednak miaby dalej tpi lud swojego sugi, czemu miaby
nadal kierowa Tob gniew?
Skoro jeste zwycizc, przyznaj, e pokj jest lepszy ni wojna, i daj
Hetytom tchnienie ycia.
- wietny styl - powiedzia z uznaniem Asza.
- Czy ten dokument wydaje ci si wystarczajco jasny dla tutejszych
krajw?
- To prawdziwe arcydzieo! To, e wadca hetycki zosta pokonany w
walce, jest zupen nowoci, a to, e uzna swoj klsk, cudem, ktry
przypisa naley tobie.
- Nie zdobyem Kadesz.
- Jakie to ma znaczenie? Wygrae rozstrzygajc bitw. Niepokonany
Muwattali uwaa si teraz za twojego wasala... przynajmniej w sowach...
Ten akt wymuszonej pokory niesychanie podniesie twj presti.
Muwattali dotrzyma sowa, sporzdzajc pismo, ktre mogo zadowoli
faraona, i uwalniajc Asz. W tej sytuacji Ramzes da rozkaz zwinicia
obozu i wymarszu do Egiptu.
Przed opuszczeniem pola, na ktrym polego tylu Egipcjan, Ramzes
odwrci si i popatrzy, jak twierdz opuszcza cay i wolny Muwattali, a z
nim jego brat i syn. Faraon nie zdoa zniszczy symbolu hetyckiej potgi, z
ktrej niewiele jednak pozostanie po dotkliwej klsce, jak jej zada.
Muwattali owiadczy, e jest sug Ramzesa... Kt mia oczekiwa
takiego sukcesu? Krl pomyla, e nigdy nie zapomni, i tylko wsparcie
ojca niebieskiego, ktrego wezwa na ratunek, pozwolio mu obrci klsk
w tryumf.

- Na rwninie wok Kadesz nie ma ju ani jednego Egipcjanina oznajmi dowdca zwiadowcw.

- Wylij szperaczy na poudnie, wschd i zachd! - rozkaza Muwattali


swemu synowi, Uri-Teszubie. - Moe Ramzes zapamita nauczk i ukry
wojsko w lesie, eby zaatakowa nas, gdy tylko opucimy twierdz.
- Jak dugo jeszcze bdziemy musieli ucieka?
- Musimy wrci do Hattusas - owiadczy Hattusil - odbudowa siy
zbrojne i rozway dalsz strategi.
- Nie zwracam si do pokonanego wodza - zapali si gniewem UriTeszub - ale do cesarza Hetytw!...
- Uspokj si, synu - przerwa mu Muwattali. - Uwaam, e gwnodowodzcy armii koalicyjnej nie popeni bdu. Nie docenilimy
osobistej mocy Ramzesa.
- Gdyby da mi woln rk, zwycistwo byoby przy nas!
- Mylisz si. Bro egipska jest znakomita, rydwany nie ustpuj naszym.
Zalecae frontalne starcie na rwninie, a to skoczyoby si nasz klsk i
ponielibymy cikie straty.
- Zadowalasz si wic t upokarzajc porak?...
- Zachowalimy t twierdz, noga nieprzyjaciela nie stana na hetyckiej
ziemi. Wojna z Egiptem trwa!...
- Jak mona prowadzi wojn po podpisaniu takiego haniebnego dokumentu?
- Nie jest to traktat pokojowy - tumaczy Hattusil - lecz zwyky list
jednego krla do drugiego. To, e Ramzes si tym zadowoli, dowodzi, jak
bardzo brakuje mu dowiadczenia.
- Przecie Muwattali owiadczy wyranie, e uwaa si za wasala
faraona!
Na twarzy Hattusila pojawi si umiech.
- Wasal, ktry ma do wojska, w kadej chwili moe si zbuntowa.
Uri-Teszub spojrza wyzywajco na ojca.
- Nie suchaj tej miernoty, ojcze, i daj mi pen wadz wojskow!
Dyplomatyczne wybiegi i fortele prowadz donikd! Ja, tylko ja, mog
zmiady Ramzesa.
- Wracamy do Hattusas - uci cesarz. - Powietrze naszych gr sprzyja
zastanowieniu.
57.
Ramzes potnym skokiem rzuci si do basenu, w ktrym kpaa si
Nefertari. Podpyn pod wod i chwyci swoj maonk w talii. Nefertari
udaa zaskoczenie i pozwolia si wcign pod wod. Po chwili wypynli
powoli, spleceni w ucisku. Str, tozoty pies Ramzesa, biega,
szczekajc wok stawu, a Zabijaka drzema w cieniu sykomory. Na
potnym karku mia cienki zoty naszyjnik, ktry dosta w nagrod za
odwag.
Ramzes za kadym razem, kiedy spojrza na Nefertari, by oczarowany
jej urod. Poza pocigiem cielesnym czya ich tajemnicza wi,
mocniejsza ni czas i mier. agodne jesienne soce otulao ich twarze
dobroczynn jasnoci, kiedy przemykali po bkitnozielonej toni stawu.
Kiedy wyszli w kocu z basenu, Str umilk i zacz liza im nogi. Pies

krla nienawidzi wody i nie rozumia, jak przyjemno mia jego pan z
moczenia si w czym tak obrzydliwym. Kiedy nasyci si pieszczotami
krlewskich maonkw, uoy si midzy apami wielkiego lwa, eby
zaywa wypoczynku.
Nefertari budzia takie pragnienie, e donie Ramzesa stay si niczym
dwa pomienie. Wdroway po bujnych ksztatach modej kobiety z
zapaem, jaki przejawia podrnik zwiedzajcy obce kraje. Z pocztku
bierna, szczliwa, e jest zdobywana, rycho zacza odpowiada na
pieszczoty kochanka.

Dla caego kraju krl sta si Ramzesem Wielkim. Kiedy wjeda do PiRamzes, tum wita owacyjnie zwycizc spod Kadesz, faraona, ktry zada
klsk Hetytom i zepchn na ich terytorium. Godnym uczczeniem
wspaniaego zwycistwa byy kilkutygodniowe uroczystoci we wsiach i
miastach. Znikno widmo najazdu i Egipt oddawa si radoci ycia - tym
bardziej e wylew by dobry i spodziewano si obfitych zbiorw.
Pity rok panowania syna Setiego koczy si w nastroju tryumfu. Nowa
hierarchia wojskowa bya oddana mu bez reszty, a i zniewolony dwr
musia si mu pokoni. Modo Ramzesa dobiegaa kresu. Wadajcy
Dwiema Ziemiami dwudziestoomioletni mczyzna zapowiada si na
jednego z najwikszych wadcw i ju teraz wycisn swoje pitno na
epoce.
Homer, opierajc si na lasce, wyszed naprzeciwko Ramzesa.
- Skoczyem, Wasza Krlewska Mo.
- Chcesz oprze si na moim ramieniu i pospacerowa, czy wolisz
zasi pod swoim cytrynowcem?
- Przejdmy si. Gowa i rka duo ostatnio pracoway. Teraz kolej na
nogi.
- Czy to nowe zajcie skonio ci do przerwania pracy nad Iliad!
- Oczywicie, ale to ty podsune mi wspaniay temat!
- Jak do niego podszede?
- Z szacunkiem dla prawdy, Wasza Krlewska Mo. Nie ukrywaem ani
tchrzostwa twojej armii, ani twojej samotnej, rozpaczliwej walki, ani
wezwania skierowanego do boskiego ojca. Okolicznoci tego
nadzwyczajnego zwycistwa rozpaliy pomie w mym sercu, jakbym by
modziecem piszcym swj pierwszy poemat. Moje wargi same
wypiewyway wiersze, kolejne sceny same wychodziy spod pira.
Pomg mi bardzo twj przyjaciel, Ameni, gdy dziki niemu ustrzegem
si bdw gramatycznych. Egipski nie jest jzykiem atwym, ale jego
precyzja raduje poet.
- Opowie o bitwie pod Kadesz bdzie wyryta na poudniowej stronie
muru wielkiej sali kolumnowej wityni w Karnaku - owiadczy Ramzes na zewntrznej stronie murw wityni w Luksorze, na fasadzie jej pylonu,
na murach wityni w Abydos i na przyszym frontowym podwrcu mojej
wityni milionw lat.
- Wieczny kamie zachowa na zawsze wspomnienie bitwy pod Kadesz.
- Chc w ten sposb uczci ukrytego boga, Homerze, oraz zwycistwo

adu nad nieadem i zdolno Zasady do odrzucania chaosu.


- Zadziwiasz mnie, Wasza Krlewska Mo, podobnie jak twj kraj. Z
kadym dniem bardziej. Nie sdziem, e twoja sawetna Zasada pomoe ci
pokona wroga, ktry by zdecydowany doprowadzi do twego
unicestwienia.
- Gdyby mio do Maat przestaa oywia moj myl i wol, moje
panowanie rycho dobiegoby kresu i Egipt znalazby sobie innego
maonka.

Chocia Ameni pochania ogromne iloci jada, nie mg ani troch


przyty. Osobisty sekretarz krla, cigle tak samo wiotki, blady i
chorowity, nie wychodzi ju wcale z biura i wraz ze szczupym gronem
wsppracownikw pracowa nad stosami dokumentw. Poniewa mia
bezporedni kontakt z wezyrem i ministrami, wiedzia o wszystkim, co
dziao si w kraju, i czuwa nad tym, by kady wyszy urzdnik
wywizywa si bez zarzutu z pracy, ktra zostaa mu powierzona. Wedug
niego zdrowe administrowanie sprowadzao si do prostej reguy: im
wysze stanowisko, im szerszy zakres odpowiedzialnoci, tym surowsza
ma by kara w przypadku bdu albo zaniedbania. Od ministra po
kierownikw poszczeglnych sub kady musia bra na siebie potknicia
swoich podwadnych i za nie odpowiada. Odwoani ministrowie i
zdegradowani urzdnicy dowiadczyli na wasnej skrze, co oznacza
surowo Ameniego.
Kiedy krl przebywa w Pi-Ramzes, Ameni, szara eminencja dworu,
widywa go codziennie. Kiedy wyjeda do Teb lub Memfis,
przygotowywa szczegowe raporty, ktre krl czyta bardzo uwanie, on
bowiem decydowa i rozstrzyga.
Pisarz przedstawi wanie krlowi swj plan wzmocnienia grobli w nadchodzcym roku, kiedy do komnaty z regaami wypenionymi starannie
sklasyfikowanymi papirusami wpuszczono Serramann. Sardyski olbrzym
pokoni si swemu wadcy.
- Czy jeste nadal zy na mnie? - spyta Ramzes.
- Ja bym ci nie opuci w zamcie bitwy.
- Czuwanie nad moj maonk i matk byo zadaniem najwyszej wagi.
- Nie przecz, ale wolabym znale si u twego boku i zabija Hetytw.
Buta tych ludzi doprowadza mnie do wciekoci. Kiedy si mwi, e jest
si najwaleczniejszym wojownikiem na wiecie, nie mona chroni si za
murami twierdzy!...
- Nie mamy czasu - przerwa mu Ameni. - Jakie wyniki przynioso twoje
ledztwo?
- adnych - odpar Serramanna.
- Wszelki lad zagin?
- Odnalazem wz i zwoki egipskich policjantw, ale Szenara nie.
Wedug zeznali kupcw, ktrzy schronili si w kamiennej szopie, burza
piaskowa bya niezwykle gwatowna i trwaa wyjtkowo dugo. Dotarem
a do oazy Charga i mog ci zapewni, e nie szczdzilimy si,
przeszukujc pustyni.

- Krc na olep - powiedzia Ameni - Szenar wpad do jakiego wadi i


jego ciao zostao przysypane gr piasku.
- Tak si powszechnie sdzi - przyzna Serramanna.
- Ja jestem innego zdania - owiadczy Ramzes.
- Nie mia najmniejszej szansy na wydobycie si z tego pieka, Wasza
Krlewska Mo. Opuci gwny szlak, straci orientacj, a wtedy nie
mg ju dugo walczy z burz, piaskiem i pragnieniem.
- Jego nienawi jest tak ogromna, e wystarczya mu za napj i jado.
Szenar nie umar.

Krl zoy bukiet lilii i papirusw na otarzu ofiarnym, a potem modli


si przed posgiem Thota przy wejciu do ministerstwa spraw
zagranicznych. Bg wiedzy, przedstawiony w postaci siedzcego pawiana z
sierpem ksiyca na gowie, wznis wzrok ku niebu, ponad ludzkie,
przyziemne sprawy.
Kiedy Ramzes przechodzi, urzdnicy wstawali i oddawali mu pokon.
Nowy minister, Asza, osobicie otworzy drzwi swojego biura. Faraon i
jego przyjaciel, ktry sta si w oczach caego dworu bohaterem, poklepali
si po ramionach. Wizyta wadcy bya oczywistym znakiem szacunku,
ktry utwierdza Asz w jego roli kierownika egipskiej dyplomacji.
Jego biuro byo zupenie inne ni biuro Ameniego. Bukiety sprowadzonych z Syrii r, kompozycje kwietne narcyzw i nagietkw, wysmuke
wazy alabastrowe na stolikach, stojce lampy, skrzynie z akacjowego
drewna i barwne tapety tworzyy otoczenie pene kolorw i wyrafinowane,
przywodzce na myl raczej prywatne apartamenty w bogatym paacyku
ni miejsce pracy.
Asza, mczyzna o oczach byszczcych inteligencj, elegancki, w
lekkiej, nasyconej wonnociami peruce, przywodzi namyl frywolnego,
wiatowego i nieco pogardliwie patrzcego na ludzi uczestnika wytwornej
uczty. Kto mgby si domyli, e ten czowiek, najwyraniej nalecy do
najwyszych krgw towarzyskich, potrafi przeobrazi si w szpiega,
narzuci na siebie achy wdrownego przekupnia i przemierza
nieprzyjazne drogi pastwa Hetytw? adne stosy dokumentw nie
zakcay luksusowej atmosfery panujcej w tym biurze. Nowy minister
wola przechowywa najwaniejsze informacje w swojej niezawodnej
pamici.
- Obawiam si, e bd zmuszony zoy rezygnacj, Wasza Krlewska
Mo.
- Jakiego powanego bdu si dopucie?
- Moje wysiki s mao skuteczne. Suby ministerialne robiy, co mogy,
ale Mojesz przepad bez ladu. To ciekawe... Zwykle jzyki chtnie si
rozwizuj. Jedyna moim zdaniem moliwo: to, e zaszy si w jakim
zagubionym miejscu i nie rusza si stamtd. Jeeli zmieni imi i przyczy
si do jakiego rodu beduiskiego, wytropienie go bdzie trudne, a nawet
niemoliwe.
- Nie przerywaj poszukiwa. A co z hetyck siatk szpiegowsk, ktra
powstaa na naszym terytorium?

- Odnaleziono ciao jasnowosej kobiety, ale nie zdoano ustali jej


tosamoci. Mag rozpyn si w powietrzu. Bez wtpienia udao mu si
wydosta z Egiptu. Take w tym przypadku adnych pogosek, jakby
wszyscy nalecy do siatki zniknli w cigu kilku zaledwie dni.
Uniknlimy straszliwego niebezpieczestwa, Ramzesie.
- Czy na pewno ju mino?
- Nie moemy si tym pochwali - przyzna Asza.
- Musisz zachowywa nieustajc czujno.
- Zastanawiam si nad dalszymi posuniciami Hetytw. Poraka bya dla
nich upokorzeniem. S gboko podzieleni wewntrznie. Nie zadowol si
pokojem, ale potrzebuj wielu miesicy, a nawet lat, eby odzyska dawne
siy.
- Jak zachowuje si Meba?
- Mj wspaniay poprzednik jest zastpc gorliwym i wie, gdzie jego
miejsce.
- Miej si przed nim na bacznoci. By ministrem i z pewnoci nka go
zawi. Jakie meldunki od dowdcw naszych garnizonw w Syrii Poudniowej?
- Cakowity spokj, ale mam ograniczone zaufanie do ich przenikliwoci. Wanie dlatego wyruszam jutro do prowincji Amurru. Tam
powinnimy mie w pogotowiu siy interwencyjne, ktre natychmiast
przystpi do dziaania w razie najazdu.
58.
Pragnc umierzy wzburzenie, kapanka Putuhepa zamkna si w najwitszym miejscu hetyckiej stolicy, w podziemnej komnacie.
Pomieszczenie to zostao wydrone w litej skale, w grnym miecie,
nieopodal wzniesienia, na ktrym znajdowaa si rezydencja cesarza. Po
klsce pod Kadesz Muwattali postanowi utrzymywa w jednakowej
odlegoci syna i brata i zabiegu o wzmocnienie swojej osobistej wadzy,
twierdzc, e tylko on potrafi zachowa rwnowag midzy
rywalizujcymi stronnictwami.
Podziemna komnata miaa ukowe sklepienie, a jej ciany byy pokryte
paskorzebami przedstawiajcymi cesarza jako wojownika i kapana, nad
ktrym wznosi si skrzydlate soce. Putuhepa podesza do otarza. Lea
na nim zbrukany krwi miecz. Przysza tu, szukajc natchnienia, sposobu
uchronienia ma przed gniewem Muwatallego i uatwienia mu powrotu do
ask wadcy. Take Uri-Teszub, ktry nadal znajdowa posuch u najbardziej wojowniczego odamu wojskowych, nie siedzia z zaoonymi
rkami. Z pewnoci postara si usun Hattusila a moe nawet pozby si
Muwattalego.
Putuhepa bya pogrona w mylach do pnej nocy. Skupia si wycznie na osobie swojego maonka. I bg pieka zesa jej odpowied.

Najwysza rada, zoona z Muwattalego, jego syna, Uri-Teszuba, i brata,


Hattusila, staa si miejscem gwatownego starcia.

- Tylko Hattusil jest odpowiedzialny za nasz klsk - owiadczy UriTeszub. - Gdybym ja sta na czele wojsk sprzymierzonych, zmiadylibymy armi egipsk.
- I zmiadylimy j - przypomnia Hattusil. - Kto jednak mgby
przewidzie si Ramzesa?
- Ja bym go powali!
- Nie przechwalaj si - zabra gos Muwattali. - Nikt nie zapanowaby
nad si, ktra go oywiaa w dniu bitwy. Kiedy przemawiaj bogowie,
trzeba sucha ich gosu.
To owiadczenie cesarza uniemoliwio jego synowi dalsze posuwanie
si drog, ktr sobie z gry ustali. Ruszy wic do ataku od innej strony.
- Co przewidujesz na przyszo, ojcze?
- Zastanawiam si.
- Nie ma ju czasu na rozmylania! Pod Kadesz zostalimy omieszeni i
naley jak najszybciej przystpi do dziaa. Daj mi komend nad reszt si
koalicyjnych, a opanuj Egipt.
- Bzdura! - oznajmi Hattusil. - Nasz najwaniejsz trosk powinno by
utrzymanie systemu przymierzy. Nasi sojusznicy doznali powanego
upustu krwi i trony kilku ksit chwiej si. Z pewnoci run, jeli nie
wesprzemy tych wadcw finansowo.
- Czcza gadanina pokonanego! - odparowa Uri-Teszub. - Hattusil chce
zyska na czasie, eby ukry swoje tchrzostwo i mierno.
- Miarkuj si! - rozkaza Muwattali. - Zniewagi niczemu nie su.
- Do tych waha, ojcze! Chc, by odda pod moj komend ca
armi.
- To ja jestem cesarzem i nikt nie bdzie mi mwi, jak mam postpi!
- Trzymaj si wic tego zego doradcy, jeli ci to odpowiada. Ja zamkn
si w swoich apartamentach do chwili, kiedy rozkaesz mi, bym
poprowadzi nasze oddziay do zwycistwa.
Rozdraniony Uri-Teszub wybieg z sali audiencyjnej.
- Nie do koca si myli - powiedzia Hattusil.
- Co to ma znaczy?
- Putuhepa zasigna rady bstw piekie.
- Co jej wyjawiy?
- Musimy dwign si z klski pod Kadesz.
- Masz jaki plan?
- Wie si z ryzykiem, ktre gotw jestem wzi na siebie.
- Jeste moim bratem, Hattusilu, i twoje ycie jest dla mnie cenne.
- Nie wydaje mi si, bym pod Kadesz popeni jaki bd, a wielko
cesarstwa ley mi na sercu bardziej ni cokolwiek innego. Wykonam to,
czego daj bogowie piekie.

Nedem, ogrodnik, ktry zosta ministrem rolnictwa wielkiego Ramzesa,


by take preceptorem syna krla, Cha. Zafascynoway go zdolnoci, jakie
ujawni chopiec, jeli chodzi o pisanie i czytanie, i pozwala mu
zaspokaja aknienie wiedzy i samodzielnych poszukiwali. Rozumia si
doskonale z synem krla i Ramzes by bardzo zadowolony z tego sposobu

prowadzenia edukacji. Ale zdarzyo si oto, e Nedem omieli si po raz


pierwszy sprzeciwi si rozkazowi Ramzesa, zdajc sobie doskonale
spraw, e pocignie to za sob jego upadek.
- Wasza Krlewska Mo...
- Sucham, zacny Nedemie.
- Chodzi o twojego syna.
- Czy jest gotowy?
- Tak, ale...
- Zachorowa?
- Nie, panie, ale...
- Ma si tu natychmiast stawi.
- Jeli pozwolisz, Wasza Krlewska Mo, z caym szacunkiem omiel
si powiedzie, e to dziecko jest za mae, by stawi czoo
niebezpieczestwu, na jakie chcesz je wystawi.
- Ja o tym decyduj, Nademie.
- Niebezpieczestwo!... Takie niebezpieczestwo!
- Cha musi spotka si ze swoim przeznaczeniem bez wzgldu na to,
jakie ono jest. Nie jest dzieckiem jak inne.
- Czasem ubolewam nad tym, Wasza Krlewska Mo.

Pnocny wiatr przewiewa Delt, ale nie mg rozgoni wielkich


czarnych chmur brzemiennych deszczem. Siedzc za swym ojcem na
wspaniaym siwku, may Cha szczka zbami.
- Zimno mi, ojcze. Czy nie moglibymy jecha troch wolniej?
- pieszymy si.
- Dokd mnie zabierasz?
- Chc, by zobaczy mier.
- T pikn bogini Zachodu o umiechu penym sodyczy?
- Nie, tamta to mier sprawiedliwych. Ty jeszcze do nich nie naleysz.
- Chc by sprawiedliwy!
- Musisz wic pokona pierwszy etap.
Cha zacisn zby. Za nic w wiecie nie zawiedzie swojego ojca. Ramzes
zatrzyma si w miejscu, gdzie jeden z kanaw czy si z Nilem. Nad
kanaem zbudowano ma kapliczk.
- Ona jest tutaj? mier?
- Wewntrz tej budowli. Jeli si boisz, nie wchod.
Cha zeskoczy na ziemi i powtrzy sobie w pamici magiczne
formuki, ktre przeczyta w swoich bajkach i ktre suyy do zaklinania
niebezpieczestwa. Obrci si do ojca. Ramzes sta bez ruchu. Cha
zrozumia, e nie moe oczekiwa adnej pomocy od faraona. Nie ma
wyjcia, musi wej do kapliczki.
Chmura zakrya soce, niebo pociemniao. Dziecko szo niepewnym
krokiem. Zatrzymao si w poowie drogi. Zobaczyo na ciece czarn jak
atrament, ponad metrowej dugoci kobr, ktra robia wraenie, jakby
chciaa si rzuci do ataku. Dziecko skamieniao. Nie odwayo si zrobi
najmniejszego ruchu. Omielona kobra podpeza w jego kierunku. Jeszcze
chwila, a uderzy. Szepczc stare formuki, potykajc si o sowa, chopczyk

zamkn oczy w momencie, kiedy kobra wyprya si, gotowa do skoku.


Rozwidlony kij wcisn gada w ziemi.
- Ta mier nie bya przeznaczona dla ciebie - usysza Cha gos Setau. Wracaj, chopcze, do ojca.
Cha spojrza Ramzesowi prosto w oczy.
- Kobra nie uksia mnie, gdy znaem zaklcia... Zostan sprawiedliwym, prawda?

Siedzc na wygodnym fotelu i rozkoszujc si agodnym ciepem zimowego soca, ktre stroio w zote aureole drzewa w jej prywatnym
ogrodzie, Tuja rozmawiaa z wysok, czarnowos kobiet, kiedy do
ogrodu wszed Ramzes.
- Grymana! - wykrzykn krl, rozpoznajc siostr.
- Nie bd dla niej surowy - poprosia Tuja. - Ma ci wiele do
powiedzenia.
Grymana miaa twarz zmczon, wychudzon, blad. Rzucia si do
stp brata.
- Wybacz mi, bagam!
- Czujesz si winna, siostro?
- Ten przeklty mag zaczarowa mnie... Mylaam, e jest czowiekiem
zacnym.
- Kt to taki?
- Libijczyk, biegy czarownik. Uwizi mnie w domu w Memfis i zmusi,
bym za nim posza, kiedy uciek. Gdybym go nie posuchaa, podernby
mi gardo.
- Skd tyle okruciestwa?
- Bo... bo ten mag...
Grymana wybuchna paczem. Ramzes podnis siostr i pomg jej
usi.
- Wyjanij.
- Mag... zabi suebn i jasnowos kobiet, ktra bya jego medium.
Pozby si ich, gdy nie chciay go sucha ani mu pomaga.
- Czy bya przy tej zbrodni?
- Nie, zamkn mnie... Ale kiedy wychodzilimy z domu, widziaam
trupy.
- Czemu ci wizi?
- Twierdzi, e bd dobrym medium, i chcia posuy si mn przeciwko tobie, mojemu bratu! Dawa mi jakie leki i wypytywa o twoje
zwyczaje... Nie umiaam mu nic powiedzie. Kiedy ruszy w stron Libii,
uwolni mnie. Przeyam straszne chwile, Ramzesie! Byam przekonana, e
i mnie nie oszczdzi!
- Zachowaa si bardzo nieostronie.
- auj! eby wiedzia, jak bardzo auj!
- Nie opuszczaj dworu w Pi-Ramzes.

59.
Asza zna dobrze Benteszin, ksicia prowincji Amurru, niezbyt wraliwego na sowo bogw, przedkadajcego nad nie zoto, kobiety i wino. By
to czowiek znieprawiony i sprzedajny, zaprztnity trosk o swoje wygody
i rozkosze.
Poniewa Amurru miao odegra pierwszoplanow rol strategiczn,
kierownik egipskiej dyplomacji nie skpi rodkw, ktre miay zapewni
aktywn wspprac Bentesziny. Przede wszystkim wyprawi si osobicie
w imieniu faraona, okazujc w ten sposb ksiciu szczeglny szacunek, a
poza tym wrczy mu bogate dary: luksusowe tkaniny, dzbany wina z
najlepszych rocznikw, naczynia alabastrowe, paradn bro i meble godne
krlewskiego dworu.
Wikszo egipskich onierzy stacjonujcych w Amurru zostaa
powoana do pomocniczej armii, ktra w decydujcym momencie przybya
z odsiecz pod Kadesz. Po powrocie do Egiptu onierze ci otrzymali
dugie urlopy i dlatego z Asz przybyo do Amurru pidziesiciu
oficerw, ktrzy mieli peni funkcj instruktorw w miejscowych siach
zbrojnych. Potem przybdzie z Pi-Ramzes tysic piechurw i ucznikw,
dziki ktrym Amurru zmieni si w potn baz wojskow.
Asza wsiad w Peluzjum na okrt, ktry popyn na pnoc. Wiay
pomylne wiatry, morze byo spokojne, rejs zapowiada si wic bardzo
przyjemnie. Obecno na pokadzie modej Syryjki dodawaa uroku wyprawie. Kiedy egipski okrt wpyn do portu w Bejrucie, ksi Benteszina
czeka ju w otoczeniu dworzan na nabrzeu. Dobroduszny, pulchny
pidziesiciolatek z twarz ozdobion czarnym, lnicym wsikiem
ucaowa Asz w oba policzki i natychmiast j wychwala wielkiego
Ramzesa, ktry odnis pod Kadesz tak wspaniae zwycistwo zmieniajce
w zasadniczy sposb rwnowag si w wiecie.
- C za wspaniaa kariera, drogi Aszo! W tak modym wieku zosta
ministrem spraw zagranicznych potnego Egiptu!... bij przed tob
czoem!
- To niepotrzebne, przybywam tu jako przyjaciel.
- Zamieszkasz w moim paacu, zaspokoj wszystkie twe potrzeby. Czy
przysa ci... - oko Bentesziny rozbyso - ...modziutk dziewic?
- Kt byby do szalony, by gardzi darami natury? Zechciej spojrze,
Benteszino, na te skromne dary i powiedzie, czy ci si podobaj.
Marynarze rozadowywali wanie okrt. Gadatliwy jak zwykle
Benteszina nie ukrywa swego zadowolenia. Na widok finezyjnie
wykonanego oa wpad w stan zachwycenia. Wyda okrzyk, ktry
wiadczy, e ksi Amurru poczu si szczliwy.
- Wy, Egipcjanie, posiedlicie sztuk ycia! Chc jak najprdzej wyprbowa ten cud!... Oczywicie nie sam.
Poniewa ksi by w tak znakomitym nastroju, Asza skorzysta z tego,
by przedstawi mu instruktorw, ktrych ze sob przywiz.
- Jako wierny sprzymierzeniec Egiptu musisz nam pomc w budowaniu
obronnego frontu, ktry bdzie zapor dla Hetytw, gdyby okazao si, e

chc najecha Amurru.


- Pieciem w sercu to marzenie - oznajmi Benteszina. - Znuyy mnie
konflikty, gdy szkodz tylko wymianie handlowej. Mj lud pragnie y
bezpiecznie.
- Za kilka tygodni Ramzes przyle tu armi. Na razie instruktorzy zajm
si szkoleniem twoich onierzy.
- Doskonale, doskonale... Hetyci ponieli cik porak, a Muwattali
musi upora si z walk wewntrzn midzy swoim synem, Uri-Teszubem,
a bratem, Hattusilem.
- Kogo popiera kasta wojownikw?
- Te jest, jak sdz, podzielona. Obaj rywale maj w niej swoich
zwolennikw. Cesarz utrzymuje jeszcze pozory spjnoci, ale nie mona
wykluczy, e wkrtce dojdzie tam do zamachu stanu. A poza tym ten i w
spord walczcych pod Kadesz sprzymierzonych auje teraz, e da si
wcign w awantur, ktra przyniosa straszliwe straty w ludziach i wyposaeniu... S i tacy, ktrzy chtnie poszukaliby innego pana. Nie ma powodw, eby nie mg nim by faraon.
- Otwiera si przed nami wspaniaa przyszo.
- A na dzisiaj obiecuj ci niezapomniany wieczr.

Moda Libanka o obfitych piersiach i piknych udach pooya si na


Aszy i masowaa go agodnie, przesuwajc swe ciao w gr i w d. Kada
czstka jej ciaa bya nasycona wonnociami, a jasny las jej wzgrka
onowego by jak zaczarowana kraina.
Chocia Asza mia ju za sob wiele zakoczonych tryumfem zmaga,
nie pozostawa bierny. Kiedy masa w wykonaniu Libanki doprowadzi do
spodziewanego rezultatu, zsun j z siebie. Natychmiast znalaz pen
urokw drog do jej tajemnic i dzieli z ni chwile niezwykej rozkoszy.
Wprawdzie od dawna nie bya ju dziewic, ale sztuka wyszukanych
pieszczot doskonale powetowaa t nieodwracaln strat. Przez cay ten
czas adne z nich nie powiedziao ani sowa.
- Zostaw mnie - rzuci w kocu Asza. - Chce mi si spa.
Dziewczyna wstaa i opucia obszern sypialni wychodzc na ogrd.
Asza zapomnia ju o Libance i pogry si w rozmylaniach o tym, co
Benteszina wyjawi mu na temat koalicji, ktr skupi wok siebie
Muwattali i ktra bya teraz bliska rozpadu. Waciwe manewrowanie w tej
sytuacji bdzie trudne, ale bardzo ekscytujce. Ku ktremu z wielkich
mocarstw zwrc si odszczepiecy, kiedy strac zaufanie do cesarza
Hetytw? Z pewnoci nie ku Egiptowi. Pastwo faraonw jest zbyt
odlege, zbyt rni si kulturowo od wojowniczych i niestabilnych ksistw
Azji. Dyplomacie nasuna si pewna myl, myl tak niepokojca, e
zapragn rzuci natychmiast okiem na map tych obszarw.
Nagle drzwi sypialni otworzyy si. Wszed niski, wty mczyzna w
opasce przytrzymujcej wosy, w raczej skromnym srebrnym naszyjniku, z
bransolet na lewym okciu, okryty wielobarwn tkanin, ktra
pozostawiaa odsonite ramiona.
- Nazywam si Hattusil i jestem bratem Muwattalego, cesarza Hetytw.

Asza poczu si zbity z tropu. Czyby zmczenie podr i miosne


zmagania doprowadziy go do stanu, w ktrym miewa si zwidy?
- Zapewniam ci, Aszo, e nie nisz. Jestem szczliwy, e mog pozna
czowieka, ktry kieruje egipsk dyplomacj, i bliskiego przyjaciela
wielkiego Ramzesa.
- Jak si znalaze w Amurru? Ty!...
- Jeste moim jecem, Aszo. Wszelka prba ucieczki zakoczy si
niepowodzeniem. Moi ludzie ujli egipskich oficerw, a take zawadnli
okrtem wraz z zaog. Hetyci s znowu panami prowincji Amurru.
Ramzes nas nie doceni, a my potrafilimy szybko pozbiera si po klsce.
Byem gwnodowodzcym pod Kadesz i bitwa skoczya si dla mnie w
sposb nieznonie upokarzajcy. Gdyby nie straszliwy gniew Ramzesa i
jego szalecza odwaga, nic by nie zostao ze sawnej egipskiej armii.
Dlatego musiaem jak najszybciej pokaza, co jestem naprawd wart, i
przystpi do skutecznych dziaa, pki wy upajacie si zwycistwem.
- Widz, e ksi Amurru raz jeszcze zdradzi.
- Benteszina zawsze sprzedawa si temu, kto wicej zapaci. Taki ju
jest. Ta prowincja nigdy nie wrci pod skrzyda Egiptu.
- Radz ci nie zapomina o gniewie Ramzesa.
- Ale pamitam o nim. Wanie dlatego postaram si go nie wywoa.
- Gdy tylko dowie si, e siy hetyckie zajy Amurru, przystpi do
dziaa. A jestem pewny, e nie zdycie przygotowa armii, ktra byaby
zdolna si mu oprze.
Hattusil umiechn si.
- Masz przenikliwy umys, Aszo, ale nic ci z tego nie przyjdzie, gdy
Ramzes pozna prawd o wiele za pno na jakiekolwiek dziaania.
- Moje milczenie bdzie dla niego wystarczajco wymowne.
- Ale nie ma mowy o adnym milczeniu, drogi Aszo, gdy napiszesz do
Ramzesa uspokajajcy list, w ktrym zawiadomisz, e twoja misja przebiega zgodnie z przewidywaniami i e wasi instruktorzy przystpili do
pracy.
- Oznacza to, e nasza armia przybdzie, niczego si nie spodziewajc,
do Amurru, a tu wpadnie w zasadzk.
- Rzeczywicie, to element mojego planu.
Asza prbowa odtworzy tok mylenia Hattusila. Ten czowiek zna na
wylot wszystkie przymioty i saboci tutejszych ludw, wszystkie ich
pragnienia i urazy. I Egipcjanin zrozumia teraz, co si stao.
- Chodzi o jeszcze jedno odraajce przymierze z Beduinami!
- To najlepsze rozwizanie - przyzna Hattusil.
- Ci ludzie s grabiecami i mordercami.
- Zdaj sobie z tego spraw, ale przydadz si, eby zasia zamt wrd
sprzymierzecw Egiptu.
- Czy nie uwaasz, e dzielenie si ze mn tymi sekretami jest wysoce
niebezpieczne?
- Ju wkrtce nie bd to adne sekrety, tylko przykra dla was rzeczywisto. Ubierz si, Aszo, i chod ze mn. Musz podyktowa ci list.
- A jeli nie zechc go napisa?
- Umrzesz.

- Jestem przygotowany na mier.


- Nie, to nieprawda. Czowiek, ktry kocha tak jak ty kobiety, nigdy nie
jest przygotowany na to, eby dla sprawy, ktra jest z gry przegrana,
wyrzec si rozkoszy ycia. Napiszesz ten list, Aszo, gdy chcesz y.
Egipcjanin zawaha si.
- Co mnie czeka, jeli to zrobi?
- Zostaniesz zamknity w wizieniu, ktre okae si, mam nadziej,
wygodne, no i zachowasz ycie.
- Czemu nie mielibycie mnie zabi?
- Kiedy dochodzi do rokowa w jakiej konkretnej sprawie, kierownik
egipskiej dyplomacji jest doskona monet przetargow. Tak byo pod Kadesz, prawda?
- dasz, bym zdradzi Ramzesa.
- Pod przymusem... Waciwie nie bdzie to w tej sytuacji adna zdrada.
- Zachowam ycie... Czy nie chodzi tu o zwyk gr pozorw?
- W imieniu cesarza przysigam na bogw Hetytw.
- Napisz ten list, Hattusilu.
60.
Siedem crek kapana Madianu, a wrd nich ona Mojesza, czerpay
wod i napeniay ni koryta, eby napoi owce swego ojca, kiedy do oazy
wtargna dziesitka Beduinw na koniach. Pojawienie si uzbrojonych w
uki i sztylety brodatych mczyzn nie wryo niczego dobrego.
Owce rozpierzchy si, dziewczta pobiegy schroni si w namiotach.
Przed Beduinami stan, wspierajc si na lasce, stary kapan.
- Ty jeste gow rodu?
- Ja.
- Ilu masz tu ludzi zdolnych do noszenia broni?
- Jestem sam z pasterzem.
- Kanaan zbuntuje si przeciwko faraonowi. Mamy zapewnione wsparcie
Hetytw, dziki ktrym zdobdziemy dla siebie ziemi. Wszystkie plemiona musz nam pomc w walce z Egipcjanami.
- Nie jestemy plemieniem, ale rodzin, ktra mieszka tu w pokoju od
wielu pokole.
- Sprowad swojego pasterza.
- Pilnuje w grach owiec.
Beduini zaczli si naradza.
- Wrcimy - oznajmi w kocu ich rzecznik. - Tego dnia zabierzemy go
ze sob i stanie do walki. W przeciwnym razie zasypiemy twoje studnie i
spalimy namioty.

Mojesz wszed do namiotu po zapadniciu zmroku. Maonka i te


wstali.
- Gdzie bye? - spytaa kobieta.
- Na witej grze, tam gdzie Bg naszych ojcw objawia sw obecno.
Mwi mi o uciemieniu Hebrajczykw w Egipcie, o moim ludzie

jczcym pod panowaniem faraona, o moich braciach, ktrzy narzekaj i


pragn wyzwoli si spod ucisku.
- Stao si co znacznie powaniejszego - oznajmi kapan Madianu. Zjawili si tu Beduini, ktrzy chc, by wraz z wszystkimi mczyznami
zdolnymi do noszenia broni wzi udzia w buncie Kanaanu przeciwko
faraonowi.
- To szalestwo. Ramzes zgniecie ich jak robaki.
- Nawet jeli po stronie buntownikw stan Hetyci?
- Ci zostali pokonani pod Kadesz.
- Tak powiadali podrni - przyzna kapan. - Czy mona im jednak
ufa? Musisz si ukry, Mojeszu.
- Beduini grozili ci?
- Jeli nie staniesz z nimi do walki, zabij nas.
Sefora, maonka Mojesza, rzucia mu si na szyj.
- Odejdziesz std, prawda?
- Bg rozkaza mi powrci do Egiptu.
- Czeka ci tam sd i mier! - przypomnia mu starzec.
- Udam si tam z tob - postanowia Sefora. - Zabierzemy te naszego
syna.
- Ta podr moe by bardzo niebezpieczna.
- Nie dbam o to. Jestem twoj on, a ty moim mem.
Przygnbiony kapan usiad.
- Uspokj si - dodawa mu ducha Mojesz. - Bg bdzie czuwa nad
twoj oaz. Beduini tu nie wrc.
- Jakie to ma znaczenie, skoro ju nigdy was nie zobacz, ciebie, mojej
crki i waszego dziecka!
- Powiedziae prawd. Pocauj nas na poegnanie i powierzmy nasze
dusze Panu.

W wityniach Pi-Ramzes trway przygotowania do obchodw rodka


zimy. Podczas uroczystoci utajona energia wiata odnowi posgi i
przedmioty liturgiczne. Poniewa wyczerpaa si oywiajca je sia,
maonkowie krlewscy musz dostpi obcowania ze wiatem i wznie
ofiary ku Maat, spjnoci wiata.
Zwycistwo pod Kadesz przywrcio Egipcjanom poczucie bezpieczestwa. Nikt ju nie uwaa armii hetyckiej za niezwycion. Wiedziano, e
Ramzes potrafi odeprze wroga i ochroni szczliwe ycie w Egipcie.
Stolica bya coraz pikniejsza. Gwne witynie, Amona, Ptaha, Re i
Seta, rosy w rytm uderze motw i dut kamieniarzy, wille notabli i
wysokich urzdnikw rywalizoway piknem z willami w Tebach i
Memfis, w porcie trwaa nieustajca krztanina, skady pkay od bogactw,
a wyspecjalizowane warsztaty wytwarzay bkitne, polewane pytki, ktre
suyy do zdobienia domw w Pi-Ramzes, tak e miasto w peni
zasugiwao na nazw turkusowego.
W wolnych chwilach mieszkacy chtnie pywali odziami po penych
ryb kanaach i oddawali si wdkowaniu. Chrupic jabka o miodowym
smaku, zebrane w pooonych wrd yznych pl sadach, wdkarze

pozwalali, by unosi ich prd, podziwiali ukwiecone ogrody na brzegach


kanau, podnosili gowy, by popatrze na przelatujce ibisy, rowe
flamingi i pelikany, zapominajc nieraz o rybie, ktra pokna ju haczyk.
Ramzes sam uj wiosa i pyn z Meritamon i Cha, ktry nie omieszka
opowiedzie siostrzyczce o spotkaniu z kobr. Chopczyk mwi z
namysem, unikajc przesady. Ramzes spodziewa si, e po kilku
godzinach odpoczynku w dce spotka si z Nefertari i Izet urodziw, ktr
wielka maonka krlewska zaprosia na posiek wieczorny.
Na nabrzeu czeka ju Ameni. Pisarz nie opuszcza bez wanego
powodu swojego biura.
- List od Aszy.
- Niepokojcy?
- Sam przeczytaj.
Ramzes powierzy dzieci Nedemowi, ktry ba si zawsze jakiego
wypadku podczas pywania dk, a nawet podczas spacerw poza paacowym ogrodem. Wzi dzieci za rce, a Ramzes rozwin papirus, ktry
poda mu Ameni.
Do faraona Egiptu od Aszy, ministra spraw zagranicznych.
Zgodnie z rozkazami Waszej Krlewskiej Moci spotkaem si z ksiciem
Amurru, Benteszin, ktry zgotowa mi jak najlepsze powitanie. Nasi
instruktorzy, ktrymi dowodzi pisarz wyksztacony, tak samo jak ty i ja, na
uczelni w Tebach, przystpili do szkolenia armii libaskiej. Zgodnie z
naszymi przypuszczeniami po porace pod Kadesz Hetyci wycofali si dalej
na pnoc. Musimy jednak mie si na bacznoci. Siy miejscowe bd
niewystarczajce, jeli w przyszoci dojdzie do prby najazdu. Trzeba wic
przysa bezzwocznie dobrze uzbrojony puk, by zaoy tu baz obronn,
ktra zapewni trway pokj i bezpieczestwo naszego kraju.
Oby faraon cieszy si nadal dobrym zdrowiem.
Krl zwin dokument.
- To pismo Aszy.
- Zgoda, ale...
- To Asza napisa ten tekst, ale pod przymusem.
- Takie jest i moje zdanie - potwierdzi Ameni. - Nigdy nie napisaby, e
obaj studiowalicie na uczelni w Tebach!
- Nie, gdy pobieralimy nauki w Memfis. A Asza ma z pewnoci
doskona pami.
- Co oznacza ten bd?
- e jest jecem w Amurru.
- Czyby ksi Benteszina oszala?
- Nie, on te dziaa pod przymusem, aczkolwiek nie wtpi, e kaza
sono zapaci za swoj wspprac.
- Wynika std...
- e Hetyci przeprowadzili piorunujcy atak. Opanowali Amurru i zastawili na nas kolejn puapk. Gdyby nie spryt Aszy, Muwattali pomciby
swoj klsk.
- Mylisz, e Asza jeszcze yje?

- Nie wiem, Ameni. Natychmiast przystpi z Serramann do przygotowywania doborowego oddziau szturmowego. Jeli nasz przyjaciel jest
nadal jecem, uwolnimy go.

Kiedy faraon wyda gwnemu mistrzowi odlewni rozkaz podjcia intensywnej produkcji broni obronnej i zaczepnej, informacja obiega w cigu
kilku godzin stolic, a w cigu kilku dni cay Egipt.
Trzeba spojrze prawdzie w oczy. Zwycistwo pod Kadesz nie zamao
w Hetytach woli walki o wpywy. Cztery zespoy koszarowe w Pi-Ramzes
postawiono w stan gotowoci i onierze nie mieli ju zudze: wkrtce
rusz na pnoc, by znowu stan do walki.
Cay dzie i ca noc Ramzes przebywa sam w swoim biurze. Nad
ranem wyszed na taras paacowy, by spojrze na swoj gwiazd
opiekucz, ktra odradzaa si po zacitej walce ze smokiem ciemnoci.
Przy wschodnim rogu tarasu siedziaa na murku Nefertari, jake czysta i
pikna w rowej powiacie jutrzenki.
Ramzes przycign j do siebie.
- Mylaem, e zwycistwo pod Kadesz bdzie pocztkiem ery pokoju,
ale bya to z mojej strony zarozumiao. Wok nas snuj si cienie
Muwattalego, Szenara, ktry by moe nadal yje, libijskiego maga, ktry
zdoa si nam wymkn, Mojesza, ktrego ladu nie potrafi odnale,
Aszy, ktry jest jecem w Amurru, a moe nawet straci ycie... Czy
znajdziemy w sobie do siy, by oprze si burzy?
- Twoim zadaniem jest trzyma pewn rk ster nawy bez wzgldu na to,
jak silny dmie wicher. Nie masz ni czasu, ni prawa wtpi. Jeli prd okae
si przeciwny, stawisz mu czoo, stawimy mu czoo oboje.
Podnoszce si ponad horyzont, soce owietlio swymi pierwszymi
promieniami wielk maonk krlewsk i Ramzesa, Syna wiatoci.
KONIEC
tomu trzeciego

Ksigozbir DiGG

2010

You might also like