You are on page 1of 111

Indeks: 00157/2014/12/K_02

Opracowanie edytorskie: Jawa48

na podstawie egzemplarza ze zbiorw prywatnych


Tylko do uytku wewntrznego i osobistego bez prawa przedruku i publikacji
tak w czci jak i w caoci.
Grudzie 2014

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 2

Prawa autorskie
nale do autora, autorw tumaczenia
i ilustracji, Wydawnictwa
ISKRY,
ich spadkobiercw oraz innych osb fizycznych
i prawnych majcych lub roszczcych sobie takie prawa.
Materiay wykorzystane w opracowaniu, stanowi rdo danych o naszej kulturze i historii, stanowi wasno publiczn, a ich rozpowszechnianie suy dobru oglnemu.

Wykorzystywanie tylko do uytku osobistego, tak jak czyta si ksik wypoyczon


z biblioteki, od ssiada, znajomego czy przyjaciela.
Wykorzystywanie w celach handlowych, komercyjnych, modyfikowanie, przedruk i tym
podobne bez zgody autora edycji zabronione.
Niniejsze opracowanie suy wycznie popularyzacji tej ksiki i przypomnienia zapomnianych pozycji literatury z lat szkolnych.

Powie ukazaa si w 1969 roku w cyklu EWA WZYWA 07


jako pozycja nr 79
Wydawnictwo ISKRY

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 4

Ewa wzywa 07 Ewa wzywa 07 Ewa


wzywa 07

79

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

SPIS ROZDZIAW

ROZDZIA I

str. 7

ROZDZIA II

str. 20

ROZDZIA III

str. 36

ROZDZIA IV

str. 53

ROZDZIA V

str. 91

ROZDZIA VI

str. 102

Nota edytorska

str. 109

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 6

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

ROZDZIA I

Postanowia przyrzdzi na kolacje saatk taka, jak bardzo lubi


Jurek. Wdzona makrela, drobno pokrojona papryka, pietruszka, jajka na
twardo i to wszystko przyprawione majonezom
Wanie zabraa sie do obierania makreli kiedy zadwicza dzwonek. Czyby Jurek zapomnia kluczy? Pospiesznie wytara rce, zdja fartuszek i wybiega do przedpokoju.
To nie by Jurek. To bya pani Krajnowska. Elbieta z trudem zdobya
si na powitalny umiech.
O! Dzie dobry.
Czy mona do pani na chwileczk? Nie przeszkadzam?
Ale skd. Prosz bardzo, niech pani wejdzie
Starsza dama byskawicznie znalaza si w przedpokoju i zacza
obcaowywa Elbiet.
Dobry wieczr, kochanie, dobry wieczr. Strasznie dawno nie widziaymy si. Co sycha? wietnie pani wyglda. Zawsze taka modziutka,
taka wieutka, taka apetyczna.. A czy pan Jureczek w domu?
Nie. jeszcze nie wrci odpara Elbieta, nieco zaskoczona t
niezwyk serdecznoci.
Moe to i lepiej.
Nie rozumiem

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 7

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Widzi pani. kochana pani Eluniu, wol przeprowadzi t rozmow z pani w cztery oczy. S pewne sprawy...
Elbieta poczua nagy niepokj. Nie lubia takich wstpw. Otworzya drzwi pokoju.
Prosz. Przecie nie bdziemy tu rozmawiay.
Krajnowska szybko zlustrowaa cale mieszkanie. Zajrzaa to tu, to
tam, dotkna firanek, kwiatw stojcych na oknie, a wreszcie opada z
westchnieniem na fotel
Bardzo przyjemnie urzdzilicie si. Strasznie dawno u was byam Chyba jakie dwa lata temu. a moe jeszcze dawniej? Wtedy byymy
razem z Wandeczk. Pamita pani? Take jako na wiosn. Pocigna
palcem po politurowanym stoliku. Okropnie si kurzy w tej Warszawie. Co
makabrycznego. Ledwie czowiek sprztnie, a tu ju...
Rzeczywicie, bardzo si kurzy przyznaa Elbieta, zadowolona,
e wanie dzi rano przejechaa odkurzaczem swoje M-3. Wprawdzie nie
spodziewaa si goci, ale tak j nagle ogarna dza sprztania. O tym stoliku oczywicie zapomniaa.
Czy mona pani poczstowa herbat?
Krajnowska energicznie zamachaa rkami.
Nie, nie, licznie dzikuj. Lekarz poleci mi unika pynw. Zreszt ja tylko na chwileczk. Chciaam z pani porozmawia. Nieche pani siada, pani Eluniu.
Elbieta usiada i niespokojnie spojrzaa na swojego gocia.
Sucham?
Widzi pani... Nie chciaabym zrobi pani przykroci, ale uwaam
to sobie za swj obowizek... Zdecydowaam si pani odwiedzi, eby pomwi o Wandeczce.
O mamie? A co si stao?
Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 8

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Nie, nie... Jeszcze si nic nie stao Krajnowska znowu zatrzepotaa rkami. Tylko... tylko uwaam e musimy si wsplnie zastanowi...
Nad czym mamy si zastanawia?
Chodzi o to, e powinna pani mamusi zaprowadzi do lekarza
Mama bya nie tak dawno u lekarza. Przepisa jej jakie zastrzyki.
Ja nie mam na myli internisty. Krajnowska zniya gos i rozejrzaa si, jakby w obawie, e kto j moe podsucha. Tutaj chodzioby o psychiatr.
O psychiatr?
Tak kochana pani Eluniu. Wanie mamie potrzebny jest psychiatra, dobry psychiatra.
Ale dlaczego? Nie rozumiem.
Krajnowska wyja z torebki lusterko, puderniczk. szmink i zacza sobie z zapaem poprawia maquillage.
Czy Wandeczka... czy mamusia nigdy nie wspominaa pani o tych
zjawach ?
Ach, o tym pani mwi rozemiaa si Elbieta. Owszem,
opowiadaa mi te dziwne historyjki, ale przecie nie braam tego powanie.
Nie ma si z czego mia powiedziaa nieco uraona Krajnowska. To s bardzo powane sprawy. Mamusia pani od czasu mierci witej pamici Michaa bezustannie mwi o tym widmie, o tych jakich zjawach. To s stany obsesyjne. Ona yje w cigym stracha w cigym przeraeniu. Wczoraj musiaam u niej nocowa. Prosia mnie o to. Bagaa, ebym
jej nie zostawiaa samej.
No i co? Widziaa pani ducha? spytaa Elbieta.
Krajnowska zgarna do torby przybory toaletowe.

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 9

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Widz, moja zota, e pani jest usposobiona artobliwie. Wobec


tego nie zabieram czasu. egnam.
Elbieta zatrzymaa ja energicznym ruchem rki.
Nieche si pani nie obraa. Przepraszam Ale musi pani przyzna,
e trudno te historie o duchach bra powanie.
Przecie nie chodzi o duchy zniecierpliwia si Krajnowska.
Chodzi o psychiczny stan Wandeczki. Wydaje mi si, e pani powinna si
bardziej zainteresowa swoja matk.
Dotychczas mama bya osoba a nazbyt samodzieln powiedziaa Elbieta.
I w dalszym cigu jest samodzielna, tylko te niezwykle wizje, ktre j
przeladuj... Zaczynam si o ni ba. Dlatego przyszam do pani.
Elbieta pokiwaa gowa.
Dobrze. Zadzwoni do mamy i umwi si. Bardzo dzikuj, e
pani mnie o tym powiadomia.
Uwaaam to za swj obowizek. Krajnowska wytara chusteczk okrg, pucoowat twarz i wstaa. Niech pani tylko nie wspomina Wandeczce o naszej rozmowie. To mogoby popsu stosunki midzy nami.
Moe paru by zupenie spokojna - zapewnia z oywieniem Elbiet. Zachowam cakowit dyskrecj. I jeszcze raz dzikuj, e mnie pani
odwiedzia dodaa odprowadzajc swojego gocia do przedpokoju.
Wrcia do saatki.
Ta baba popsua mi dobry nastrj mylaa, drobno siekajc jajka.
Teraz przypomniaa sobie dokadnie ostatnie spotkanie z matk. Bya wtedy zajta zupenie czyni innym i jednym uchem suchaa opowieci o
zjawach z tamtego wiata. Zreszt przywyka ju od dawna, waciwie od
Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 10

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

dziecistwa do wrb, seansw spirytystycznych, co talerzykw, taczcych stolikw, kaba. Mama uwielbiaa kontaktowa si z przybyszami z zawiatw, a kiedy nawet prbowaa i czarnej magii. Tote pojawienie si
ducha niedawno zmarego Michaa nie wydawao si spraw specjalnie
sensacyjn.
Skoczya przyrzdza saatk i posza do telefonu. Nakrcia numer. Po chwili posyszaa podniecony glos mamy.
To ty, EIuniu? Wyobra sobie, e znowu by.
Kto?
No jak to kto? Micha. Ja chyba zwariuj. To jest ponad moje siy.
Mamo! Na mio bosk powiedziaa energicznie Elbieta
przesta si sugerowa tymi bzdurami. Przecie nic moesz bra na serio
takich rzeczy. Zlituj si! Nie myl o tym
atwo ci mwi. Jake ja mog nie myle, kiedy ja go widz? Pojawia si. Nic nie mwi i znika. To jest kara. EIuniu, to jest kara.
Gupstwa pleciesz, mamo. Jaka znowu kara? Za co?
Przecie wiesz, e pragnam jego mierci.
Daje spokj zdenerwowaa si Elbieta. Nie wmawiaj w
siebie podobnych bredni. Zajmij si czym. Poczytaj co. Id do ktrej z
tych twoich kum albo wybierz si do kina. A propos. Moe pjdziemy jutro
do Skarpy"? Kupi rano bilety i zadzwoni do ciebie.
Rozmowa z matk nie poprawia Elbiecie humoru. Krajnowska miaa racj. To jednak nie wygldao dobrze. Trzeba byo co postanowi. Moe
Jurek ma jakiego zaprzyjanionego psychiatr? A w ogle dlaczego on jeszcze nie wrci? Gdzie si znowu wczy? Ostatnio zrobi si nieznony z tymi wieczornymi powrotami do domu. Mgby chocia zadzwoni; e spni
si na kolacj.

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 11

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Przyszed dopiero okoo dziesitej. Twarz mia chmurn i czu byo


od niego alkohol
Znowu pie stwierdzia Elbieta obojtnie.
Spotkaem koleg.
Czy ty nie za czsto spotykasz kolegw? Zjesz troch saatki? Zrobiam tak, jak lubisz.
Skrzywi si.
Dzikuj. Nie jestem godny. Moe pniej...
Ju dziesita. Pniej pjdziemy spa.
Wzruszy ramionami i wczy telewizor. To by najlepszy sposb na
przerwanie niewygodnej rozmowy.
Zostawia go w spokoju. Wiedziaa, e to nie jest odpowiedni moment do robienia wymwek. Posza do kuchni i wstawia saatk do lodwki. I ona take stracia apetyt. Rozmowa z Krajnowsk, potem telefon do
mamy a teraz znowu podpity Jurek... Sia zego na jednego. Stanowczo nie
uda si ten wieczr, ktry mia by bardzo miym wieczorem

Nazajutrz poszy do ..Skarpy" Przed kinem spotkay si w Nowym


wiecie". Elbieta chciaa porozmawia z mam.
Pani Wanda zjawia si punktualnie. Bya jak zwykle dosy ekstrawagancko, aczkolwiek niezbyt schludnie ubrana. Jaki historyczny abot,
koronki przy rkawach; dua broszka z prawdziwymi turkusami, naszyjnik
z Jablonexu a do tego wszystkiego fantazyjnie powyginany kowbojski kapelusz. Popielaty kostium by moe kiedy elegancki, ale obecnie domaga si

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 12

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

gwatownie usug pralniczych. Maquillage starszej pani rwnie pozostawia wiele do yczenia.
Siadaj, mamo powiedziaa troch nerwowo Elbieta, pragnc
jak najprdzej odwrci uwag kawiarnianych bywalcw od ich stolika. I
bagam ci, zdejmij ten kapelusz.
Czego ty chcesz od mojego kapelusza? Moe nieadny?
Ale... owszem, bardzo adny, tylko... tylko troch nazbyt oryginalny.
Teraz si wanie takie nosi powiedziaa pani Wanda, ale kapelusz zdja, odsaniajc rzadkie, ufarbowane na fioletowo wosy.
Chciaam z tob, mamo, pomwi. Bo wanie...
Wyobra sobie, e teraz przychodzi prawie codziennie przerwaa jej pani Wanda. To jest bardzo denerwujce. W glosie jej wyczuwao si nie tyle niepokj, co ekscytacj, wywoan sensacyjnym zdarzeniem- Ale ty mi oczywicie nie wierzysz.
Posuchaj, mamo. Elbieta przybraa ton agodnej, cho stanowczej perswazji. Tak dalej by nie moe. Musisz zda sobie spraw z
tego, e ulegasz jakim halucynacjom To jest chorobliwe. Powinna poradzi si lekarza neurologa.
Przypuszczasz, creczko, e zwariowaam?
Elbieta potrzsna gow.
Nie przypuszczam To znaczy... jeszcze nie. Ale jestem zaniepokojona. Mwi zupenie powanie. To s stany obsesyjne. Powinna pj do
dobrego lekarza. Koniecznie.
Doskonale wiesz, e ja wycznie mam zaufanie do doktora Buczyskiego powiedziaa stanowczo pani Wanda i z zapaem zacza spoywa sernik wiedeski.
A bya u doktora Buczyskiego?
Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 13

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Byam Par dni temu.


Mwia mu o tych twoich przywidzeniach?
To nie s adne przywidzenia zirytowaa si pani Wanda. A
na ten temat nie rozmawiaam z doktorem Buczyskim poniewa on jest
stuprocentowym materialist. Z nim w ogle nie mona mwi o tych
sprawach.
A jak z twoim sercem? spytaa Elbieta.
Doktor Buczyski stwierdzi znaczn popraw. Powiedzia, e
elektrokardiogram zupenie dobry. Nawet by zdziwiony. Przepisa mi tylko
jakie kropelki i powiedzia, ebym unikaa gwatowniejszych wzrusze.
atwo mu mwi...
Bardzo ci prosz, mamo, id do neurologa. Albo jeeli chcesz, ja
porozmawiam z doktorem Buczyskim
Ani si wa! Nie mieszaj Buczyskiego do tych spraw.
Elbieta bezradnie spojrzaa na matk.
Ale co przecie trzeba zrobi. Trzeba co konkretnego przedsiwzi. Nie mog ci tak zostawi.
Pani Wanda umiechna si i w przypywie czuoci pogadzia crk po doni.
Dzikuj ci, kochanie, e tak si o mnie troszczysz. Ale nikt mi
pomc nie moe, aden doktor. aden. Nikt. Absolutnie nikt.
Jednak tak duej y niepodobna. W staym napiciu... upieraa si Elbieta.
Szkoda, e mi nie wierzysz westchna pani Wanda i woya
kapelusz. Chodmy ju. Spnimy si do kina.
Film by zupenie niezy i bawiy si dobrze. Po skoczonym seansie
pani Wanda zacza wykazywa objawy zdenerwowania.

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 14

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Odprowadzisz mnie do autobusu?


A moe zanocujesz u nas? zaproponowaa mikko Elbieta.
Nie, nie. Pojad do siebie. Wiesz przecie, e Jurek bardzo nie lubi.
jak ja u was nocuj. Odprowad mnie tylko do przystanku.
Zaledwie przeszy na drug stron Marszakowskiej, nadjecha pospieszny autobus A". Pani Wanda mieszkaa na Malczewskiego.

Elbieta wolnym krokiem wracaa do domu.


Co robi? mylaa zafrasowana. Zdawaa ju sobie spraw, e
natychmiastowa interwencja psychiatry, dobrego, mdrego psychiatry jest
konieczna. Ale przede wszystkim gdzie takiego znale, a po wtre jak zmusi mam do odwiedzenia lekarza, ktry by nie by doktorem Buczyskim?
Pogrona w niewesoych rozmylaniach znalaza si na Wilczej.
Jurek wyjtkowo pilnowa domowego ogniska. By zupenie trzewy.
Przygotowa kolacj, posa tapczan wyrzuci miecie. Cale jego zachowanie
cechowaa serdeczna uprzejmo. Najwyraniej przeywa okres skruchy.
Elbieta pochwalia kolacj, umiechna si sympatycznie do ma i
zaproponowaa, eby wczeniej poszli spa. Przyj t inicjatyw z prawdziwym entuzjazmem Dawno ju si porzdnie nie wyspa. Kiedy si rozbierali, spyta:
Jak film?
Bardzo przyjemny. Szkoda, e z nami nie poszede.
Nie mogem Wiesz przecie, e umwiem si ze Stefanem. Bya
z mam?
Tak.
Jak zdrowie mamy?
Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 15

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Zawahaa si. Postanowia jednak naradzi si z Jurkiem Opowiedziaa mu o wizycie Krajnowskiej i o rozmowie z matk.
Sucha uwanie. Kiedy skoczya, powiedzia z przekonaniem
Wybacz, mamusia ma tgiego szmergla.
Ale co robi? Porad.
Wzruszy ramionami
C tu mona radzi?
Zrobia obraon min.
Ciebie to w ogle nic nie obchodzi, a ja naprawd si martwi. To
jednak moja matka.
Przepraszam ci. Po prostu...
Zadzwoni telefon
To ja, EIuniu. Czy wiesz, e znowu przyszed?! Widziaam go...
Przysigam ci, e go widziaam. To nie bya adna halucynacja. Naprawd
go widziaam. Moesz mi wierzy.
Czy masz co na uspokojenie? spytaa Elbieta. Mam relanium, neospasmin i walerian.
To zayj relanium i po si spa.
Uspokj si, mamo. Prosz ci. A moe chcesz, ebym do ciebie
przyjechaa?
Nie, nie, nie trzeba. Ju go nie ma. auj, e ci tu ze mn nie byo.
Zobaczyaby na wasne oczy. Dobranoc, creczko. Zadzwo do mnie rano.
Elbieta wolno odoya suchawk. Caa ta historia zaczynaa j coraz bardziej denerwowa.
Jurek przycign j do siebie.
Chod szepn, dotykajc wargami jej wosw.
Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 16

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Odsuna si od niego.
Zostaw. Nie mam nastroju.
O co ci chodzi? Cigle mama?
Taka jestem niespokojna. Chyba zadzwoni do niej jeszcze raz.
To dzwo mrukn ze zoci. Przewrci si na drugi bok i
sign po ksik lec na stoliku.
Elbieta nerwowo nakrcia numer. Nikt nie odbiera telefonu. Powtrnie sprbowaa si poczy. Cisza. Odczekaa chwil i znowu podniosa suchawk.
Mama si nie zgasza... powiedziaa wreszcie.
Jurek wzruszy ramionami.
Moe si kpie. Zaczekaj.
Elbieta odczekaa pl godziny i ponowia prb. W dalszym cigu
nikt nie podchodzi do telefonu.
Co si chyba stao. Moe zasaba? Musz jecha.
Pewnie po prostu aparat jest uszkodzony. Zadzwo do biura naprawy.
Poinformowano j, e zgoszony aparat jest w najlepszym porzdku.
Na linii nie ma adnego uszkodzenia.
Musz jecha powtrzya Elbieta i zacza si ubiera.
Jurek westchn i niechtnym ruchem sign po spodnie. Nie mg
jej przecie samej wypuci w nocy na miasto. Szmerglowa" teciowa zaczynaa go ju nuy.
Takswk pojechali na Malczewskiego. Jurek z blem serca zapaci
za nocny kurs.

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 17

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Duszy czas bezskutecznie dobijali si do mieszkania matki. Dzwonili, stukali, walili. Obudzili najbliszych ssiadw. Ten i w wyjrza przez
uchylone drzwi, klnc szpetnie i groc wezwaniem milicji.
Co robi? spytaa Elbieta ze zami w oczach.
Trzeba wyama zamki.
Ale jak? Nie mamy narzdzi.
Jurek pomyla chwil.
Zaczekaj tu na mnie. Skocz do telefonu i zadzwoni do Stefana.
Musi nam pomc.
Bdziesz go budzi o tej porze?
Trudno. Wyamanie zamkw powinno si odby w obecnoci milicji. Wol, eby tu by Stefan anieli jaki inny, nieznajomy facet.
Downar ju spa.
Przepraszam ci, Stefan e tak pno dzwoni, ale mam kopoty z
teciow usprawiedliwia si Jurek.
A kto nie ma kopotw z teciow? mrukn zaspany Downar.
O co ci waciwie chodzi?
Jurek wyjani, co si stao i w jakiej znaleli si sytuacji.
Raz jeszcze bardzo ci przepraszam ale nie wiem, co dalej robi.
Zadzwo do pogotowia powiedzia przytomniejszym gosem
Downar. Ja zapi jaki radiowz i zaraz do was przyjedam
Nadjechali prawie rwnoczenie z pogotowiem ratunkowym. Milicjanci szybko wyamali zamki.
Pani Wanda siedziaa nieruchomo w gbokim wolterowskim fotelu
W szeroko otwartych oczach zastygo przeraenie. Dolna szczka opada,
odsaniajc zote i srebrne zby. Na maym stoliczku staa butelka z jakim
lekarstwem i kieliszek.
Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 18

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Nie yje stwierdzi lekarz pogotowia.


Elbieta wybuchna paczem i przypada do ng matki.
Jurek machinalnie sign po kieliszek z resztkami lekarstwa.
Downar powstrzyma go energicznie.
Nie ruszaj tego!

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 19

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

ROZDZIA II

Waciwie nie wiadomo, dlaczego Downar od razu wyczu, e co tu


nie jest w porzdku. Moe zadziaaa wieloletnia rutyna milicyjna, a moe
tak zwany sidmy zmys. Na pozr wszystko wygldao zupenie normalnie.
Zgon nastpi w wyniku ataku serca. Lekarz pogotowia nie mia adnych
wtpliwoci. A jednak...
Krtka rozmowa z Elbiet utwierdzia Downara w przekonaniu, e
jego intuicja i tym razem go nie zawodzi.
Mamusia zupenie dobrze sie czua mwia Elbieta, ocierajc
zapakane oczy Jeszcze dzisiaj byymy razem w kinie. Na nic si nie
skarya. Mwia, e nie tak dawno bya u swojego zaprzyjanionego lekarza. Powiedzia e z sercem znaczna poprawa, e elektrokardiogram zupenie dobry, e oglny stan dobry, tylko z nerwami nie w porzdku. Ale nerwy
to przez tego ducha.
Przez jakiego ducha? zdumia si Downar.
Daj e spokj, Eluniu wtrci si Jurek. Nie opowiadaj tych
bredni. Nikogo to nie interesuje. Zwaszcza teraz...
Downar jednak by innego zdania. Owiadczy e go to bardzo interesuje i e chciaby posysze historie o duchach.
Elbieta dosy chaotycznie opowiedziaa o halucynacjach matki.
Troch trudno byo z jej sw zorientowa si, o co chodzi, ale Downar na
razie nie chcia zadawa zbyt wielu pyta. Zadzwoni do komendy i poprosi, eby przysali technikw dochodzeniowych. Poleci wykona szereg

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 20

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

zdj sytuacyjnych, zebra moliwie jak najdokadniejszy materia daktyloskopijny, zabezpieczy butelk z lekarstwem oraz kieliszek z resztk pynu.
Zwoki zabrano, zamki doprowadzono do porzdku, zamknito i
opiecztowano mieszkanie.
Czy bd robili... sekcj? spytaa cicho Elbieta, kiedy znaleli
si na ulicy.
Obawiam si, e to konieczne odpar Downar, a zwracajc si
do Jurka powiedzia: Chciabym, eby wpad do mnie do komendy.
Kiedy? Teraz?
Nie. Teraz idcie si przespa. Wpadnij do mnie okoo poudnia.
Dobra. Rano zajrz do redakcji a potem jestem do twojej dyspozycji.

Radiowz podwiz ich na Wilcz. Weszli do mieszkania w ponurym


nastroju. Elbieta usiada na tapczanie i zacza pochlipywa. Jurek bezmylnie krci si po pokoju, dotykajc niepotrzebnie rnych przedmiotw. W gruncie rzeczy by bardzo wraliwy i tylko lubi si zgrywa na
czowieka bez nerww. Jak to si czsto zdarza, on sam rni si diametralnie od typu mczyzny, ktry by jego ideaem.
Moe napiaby si koniaku? zaproponowa, eby przerwa to
nieznone milczenie. Skina gow.
Jak masz to daj.
Poszed do szafy z ubraniami. Spomidzy starych kapci wygrzeba
p butelki armeskiego koniaku, ktry chowa na czarn godzin. Obecn
sytuacj mona byo potraktowa jako ow czarn godzin. Przynis z
kuchni kieliszki i nala.
Wypij. To ci dobrze zrobi.
Biedna mama westchna Elbieta i wypia koniak.
Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 21

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Ca noc spdzili bezsennie. Elbieta cigle popakiwaa. Jurek usiowa si zdrzemn, ale mu to zupenie nie wychodzio. Wreszcie zrezygnowa. Poszed do azienki i zacz si goli.
Za pitnacie dziewita ju by w redakcji. Koledzy zdumieli si.
C to? Cierpisz na bezsenno?
Dowiedziawszy si, e teciowa rozstaa si z tym wiatem chcieli
mu zoy gratulacje, ale pospny wyraz twarzy Jurka ostudzi ich zapay.
W redakcji nie siedzia dugo. Porozmawia z naczelnym Obieca
przygotowa materia na pitek i wyszed, nie zwracajc tym razem uwagi
na powczyste spojrzenia panny Stefy.
Postanowi troch si przej, odetchn wieym powietrzem Pojecha do Saskiego Ogrodu. Usiad w socu na awce.
Czego chce ode mnie Stefan? zastanawia si. Przecie
wszystko jest jasne. Staruszka wykorkowaa na serce i nie ma o czym mwi.
Byo ciepo i cicho. Myli zaczy kry coraz leniwiej, coraz bardziej bezadnie. Cale ciao ogarnia z wolna rozkoszny bezwad. Powieki stay si dziwnie cikie. Nie sposb byo utrzyma otwartych oczu.
Zbudzi go pacz dziecka. Poderwa si i spojrza na zegarek. Dochodzia dwunasta.
Zdyszany wpad do komendy. Downar przyj go natychmiast.
Co tak ziajesz?
Nie chciaem si spni. Prosie, ebym by o dwunastej.
Siadaj Downar wskaza krzeso. Napijesz si kawy?
Jeeli dasz, to z rozkosz.
Dymicy dzbanek sta na bocznym stoliku. Downar napeni filianki
i posun po blacie biurka cukiernic.
Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 22

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Wiesz co, Jureczku? Musz ci zmartwi.


Co si stao?
Z twoj teciow sprawa nie jest taka prosta.
Bo co?
Otrucie.
Niemoliwe!
Niestety, tak Downar zamiesza cukier w filiance. Otrzymaem przed twoim przyjciem wyniki analizy. Wiesz, co byo w kieliszku i w
tej butelce?
Cyjanek potasu?
Nie. Skde. Sprawa jest bardziej skomplikowana. Analiza wykazaa digitalis, czyli tak zwan naparstnic, oraz strofantyn.
O ile si orientuje, to s leki na serce. Downar skin gow.
Tak Dobrze si orientujesz. Obydwa te leki stosowane s przy
schorzeniach serca, z pewnym jednak zastrzeeniem Jeeli digitalis poczysz ze strofantyn, to nastpuje prawie natychmiastowa mier, czyli jak
to si mwi w jzyku fachowym zejcie. Blokada serca.
Jurek nerwowym ruchem przeczesa palcami czupryn.
A wic...?
Wic mamy przed sob trzy ewentualnoci: albo jaka fatalna
pomyka, albo samobjstwo, albo morderstwo.
Samobjstwo wykluczone! zawoa Jurek
Tak sdzisz?
Jestem gboko przekonany, e t ewentualno mona z czystym
sumieniem odrzuci. Matka Eluni nie bya typem samobjczyni. Pena ycia, energii. ywotnoci mogaby jej pozazdroci niejedna moda dziewOpracowanie edytorskie Jawa48

str. 23

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

czyna. Jedzia, podrowaa, szmuglowaa. Cztery razy wychodzia za m.


Co prawda, ostatnio dostaa fioa na punkcie ducha swojego czwartego ma ale nie byo w tym nic z samobjczych nastrojw. Wykluczone.
Powiadasz, e szmuglowaa?
Jeszcze jak! Teraz, kiedy ju nie yje, mog ci w zaufaniu powiedzie, e robia to bardzo zgrabnie. Jedzia na szmugiel do Bugarii, na Wgry, do Czechosowacji, a ostatnio bya w Turcji Podobno tam zoto bardzo
tanie.
To teciowa musiaa by osob zamon.
Mysie, e tak. O ile si orientuj, miaa sporo waluty, zota, ksieczki samochodowe i takie na wikszy procent.
Gdzie to wszystko trzymaa?
Nie wiem. Chyba w swoim mieszkaniu.
Trzeba bdzie sprawdzi powiedzia cicho, jakby do siebie,
Downar. Wic stanowczo uwaasz, e to nie byo samobjstwo?
Stanowczo.
A czy mgby mi co powiedzie na temat tego tajemniczego ducha?
Jurek niechtnie wzruszy ramionami.
No c... Popada w jakie stany maniakalne. Jeli chodzi o kontakty z nieboszczykami, matka Elbiety miaa silnego fioa.
Od dawna?
Chyba od bardzo dawna. Zawsze przejawiaa cigoty w kierunku
latajcych stolikw, wirujcych talerzykw. Wrya, stawiaa kaba, laa
wosk na wod, co tam kombinowaa z fusami. Podobno uwaano j za dobre medium
Kim waciwie bya z zawodu? Czy w modoci nie pracowaa?
Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 24

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Bya piewaczk w operetce. Nie adna sawa, ale mwiono, e


glos adny.
Pod jakim wystpowaa nazwiskiem?
Wanda Mielecka. To jej nazwisko panieskie. Obecnie uywaa,
nie wiadomo zreszt dlaczego, nazwiska swojego pierwszego ma, ktry
nazywa si Woczewski. Wanda Woczewska.
A ten m. ktry pojawia si w charakterze ducha?
Micha Sztyro. Umar niedawno na raka puc.
I to wanie on przybywa z tamtego wiata w odwiedziny.
No c... Szmergiel. Skleroza.
Downar zamyli si. Po chwili spyta:
Ten duch pokazywa si podczas seansu spirytystycznego czy te
tak bez adnych zabiegw?
Bez niczego. Ostatnio teciowa widziaa go wczoraj wieczorem.
Telefonowaa do Elbiety.
Baa si?
Bo ja wiem. Chyba niespecjalnie. Uwielbiaa togo rodzaju sensacje. Troch si oczywicie i baa ale jednoczenie jako j to pocigao.
I nikt inny nie widzia owego ducha?
Niby w jaki sposb? Przecie to by wytwr chorej wyobrani.
Czasami zdarzaj si takie zbiorowe psychozy umiechn si
Downar. Jak si zbierze par starych histeryczek nigdy nie wiadomo, co
mog zobaczy. A jak sobie jeszcze troch wypij, to ho, ho. Suchaj. Jureczku, miabym do was prob.
Mw miao.

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 25

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Widzisz... Chodzi o to, e w tej sytuacji chciabym przeszuka


mieszkanie twojej teciowej. Wczoraj nie byo na to czasu. Bardzo by mi dogadzao, gdybycie oboje byli obecni przy tej operacji. Czy uwaasz, e dzi
ju mona o to prosi twoj on?
Chyba tak. Jest dosy roztrzsiona, ale myl, e pojedzie.
To dobrze. Wolabym to zrobi jak najprdzej. Odpowiada ci dzisiejsze popoudnie?
Tak
Zadzwoni jeszcze do was, a ty si porozum z on. I jeszcze jedna
sprawa. Czy wiesz, u kogo leczya si teciowa?
U doktora Buczyskiego. To kardiolog, ktry obecnie rozszerzy
troch swoj dziaalno i jest teraz take internist. Podobno bardzo zdolny lekarz.
C on mwi na lemat owego ducha?
Nie wiem Nie orientuj si, czy teciowa w ogle rozmawiaa z
nim o tej sprawie. Moe Elbieta bdzie co wiedziaa. Chcesz si zobaczy z
tym lekarzem?
Byoby to wskazane.

Doktor Buczyski by troch zaskoczony wizyt oficera milicji. Zaprowadzi Downara do pokoju lekarzy, gdzie akurat, w tym momencie nie
byo nikogo.
Prosz, mech pan siada, panie majorze. Czym mog suy?
Syszaem e pani Wanda Woczewska bya pask pacjentk.
Jak to bya"? Co si stao?
Zmara wczoraj wieczorem
Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 26

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Na twarzy lekarza pojawi si wyraz szczerego zdumienia.


Zmara? Nieprawdopodobne. Przecie... przecie badaem j par
dni temu. Bya w zupenie dobrej formie. Nie rozumiem. Serce?
Downar skin gow.
Tak. Serce. Ale niech si pan nie przejmuje, panie doktorze. Paska
diagnoza co do stanu zdrowia pani Woczewskiej bya zupenie prawidowa. To byo otrucie. Blokada serca. Zaya digitalis razem ze strofantyn.
Jezus Maria! Ale to daje piorunujcy efekt. Samobjstwo?
Nie wiem. panie doktorze. Samobjstwo albo jaka fatalna pomyka. Co pan ostatnio zapisa pani Woczewskiej?
O ile dobrze pamitam, to wanie digitalis. Ale na pewno nie zapisywaem jej strofantyny. Mog przysiga.
A czy strofantyn mona kupi bez recepty? spyta Downar.
Wykluczone. To lek bardzo silnie dziaajcy.
Czy pan sdzi panie doktorze, e pani Woczewska radzia si
jeszcze jakiego innego lekarza?
Buczyski potrzsn gow.
Nie wydaje mi si. Nie mog mie oczywicie stuprocentowej
pewnoci ale od wielu lat bya pod moj opiek i wiem e cieszyem si jej
cakowitym zaufaniem. Jestem doprawdy wstrznity tym co si stao.
Jeszcze jedno pytanie, panie doktorze. Czy pani Woczewska
wspominaa panu kiedy o jakich zjawach, ktre przychodz do niej z tamtego wiata?
Nie. Kiedy, bardzo dawno temu rozmawialimy zdaje si na temat spirytyzmu, ale ja waciwie nie interesuj si tymi zagadnieniami Mam
zbyt duo konkretnych, realnych spraw na gowie.
Czy pana zdaniem Woczewska bya typem samobjczyni?
Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 27

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Absolutnie nie. Pena temperamentu, niesychanie jak na swj


wiek ywotna. Zawsze miaa bardzo wiele planw na przyszo. Bya
oczywicie troch zdziwaczaa, jak to si czsto zdarza u starzejcych si
aktorek ale o tendencjach samobjczych nie ma mowy. Ja osobicie absolutnie wykluczybym tak ewentualno.
Wic...
Doktor Buczyski uwanie przyjrza si swemu rozmwcy.
Podejrzewa pan zbrodni, panie majorze?
Nie wiem

Par minut po czwartej milicyjna Woga zatrzymaa si na ulicy Malczewskiego. Downar wyskoczy pierwszy i pomg wysi Elbiecie. Za ni
wygramoli si Jurek. Towarzyszy im porucznik Olszewski, ktry siedzia
koo kierowcy.
Zaczeka, towarzyszu majorze? spyta Sikora.
Zaczekajcie. Albo nie. Wracajcie do komendy. To moe duej potrwa. Damy sobie jako rad.
Weszli na trzecie pitro. Downar uwanie sprawdzi pieczcie na
drzwiach. W porzdku.
Kiedy znaleli si w mieszkaniu matki. Elbieta zacza paka. Downar by speszony. Dotkn ramienia Jurka.
Moe lepiej odwieziesz on do domu i potem wrcisz?
Nie. nie zaoponowaa energicznie Elbieta. - Zostan z wami.
Ju mi przeszo.
Zabrali si do szczegowego przeszukiwania mieszkania, ktre do
dawno nie byo sprztane. Downarowi to byo na rk, ale Elbieta mimo
woli czua troch pretensji do mamy.
Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 28

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Tyle razy j prosiam, eby wzia jak sprztaczk pomylaa. Byo jej nieprzyjemnie, e obcy ludzie widz taki baagan i brud.
Pracowali w pocie czoa. Przeszukali szafy pki, szuflady, walizki
antresole, zagldali za kaloryfery.
Czego ty waciwie szukasz? spyta cicho Jurek.
Skarbw odpar powanie Downar. Nie artuj.
Wcale nie artuj. Przecie sam mi mwie, e twoja teciowa
posiadaa wiksze iloci obcej waluty, wyroby zote, moe nawet i szlachetne kamienie. A w- mieszkaniu nie ma nic z tych rzeczy.
Podejrzewasz rabunek?
Nie moemy chyba wykluczy takiej ewentualnoci Czy mwie
ju onie o...?
Tak Wie o wyniku analizy.
Dobrze. To nam uatwia sytuacj. Downar podszed do Elbiety. Czy mgbym poprosi pani o chwil rozmowy w cztery oczy?
Przeszli do ssiedniego pokoju, w ktrym czu byo naftalin zmieszan z kroplami walerianowymi. Dawno tu nie wietrzono.
Downar otworzy okno, nastpnie usiad na biedermeierowskiej kanapie i spojrza na blad, znuon twarz Elbiety.
Bardzo mi przykro, e w takich chwilach nie daj pani spokoju,
ale...
Nie potrzebuje si pan tumaczy przerwaa mu z pewnym
zniecierpliwieniem To przecie zrozumiae. Musi pan wyjani t okropn spraw.
To prawda. Musz wyjani spraw powtrzy. Wic Jurek
mwi ju pani o lekarstwie...

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 29

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Tak. Zupenie tego me rozumiem Mama przy caym swoim roztargnieniu, bya bardzo ostrona, jeeli chodzi o lekarstwa. A strofantyna i
digitalis... Dla kadego, kto ma choby minimalny kontakt z lekami nasercowymi nie ulega wtpliwoci e to jest zabjcza mieszanka.
Pani wie o tym?
Oczywicie. Przecie koczyam stomatologi. Jakie pojcie mam
o tych rzeczach.
I sdzi pani, e mama moga si orientowa, jakie skutki wywouje tego rodzaju poczenie lekarstw.
Tego nie wiem... Chocia... Zaraz... zaraz. Co sobie przypominam.
Chwileczk. Ale tak! Rozmawialimy na ten temat. To znaczy...
Kto rozmawia? Niech pani sobie przypomni nalega Downar.
To byo dosy dawno. Par miesicy temu. Jeszcze chyba w zimie.
Mama zaprosia znajomych i wtedy... Tak. Teraz ju sobie dokadnie przypominam. Taki dawny adorator mamy, farmaceuta, opowiada, jak w czasie
okupacji wykaczali gestapowcw i konfidentw za pomoc takiej wanie
mieszanki. Niemiec umiera na serce i nikogo za to nie przeladowano. Nie
byo w zwizku z tym adnych egzekucji.
Jak si nazywa ten farmaceuta?
Pan Michalski Antoni Michalski.
Zna pani jego adres?
Nie znam ale chyba musi gdzie by w notatkach mamy.
Czy to przyjcie, o ktrym pani wspomniaa, odbyo si przed
mierci ma mamy, czy te po jego mierci?
Micha jeszcze wtedy y. Umar niedawno. W zeszym miesicu.
To poszo bardzo szybko. Nikt si nie spodziewa.
Czy pani sobie przypomina kto by obecny na tamtym przyjciu?

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 30

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Mama zaprosia wtedy sporo osb. Dokadnie nie pamitam Takie


rne jej dawne przyjaciki no, wanie pan Michalski chyba Lucyna...
Kto to jest Lucyna?
Crka Michaa z pierwszego maestwa. Tak. Teraz sobie przypominam e bya. Razem z mem Przysza take Krajnowska.
Jaka kuzynka?
Nie. adna rodzina. Przyjacika mojej mamy. Bya nawet u mnie
par dni temu.
Miaa konkretny interes? Przepraszam, e tak pani o wszystko
wypytuj, ale musze si troch zorientowa w rodowisku...
Rozumiem. Pani Krajnowska przysza do mnie w sprawie mamy.
Bya zaniepokojona tymi jej przywidzeniami. Radzia, ebym zaprowadzia
mam do jakiego lekarza specjalisty, do psychiatry.
Hm.. Downar uwanie przyjrza si Elbiecie. A pani...?
Mwiam na ten temat z mam, ale nie mogam tak bardzo nastawa. Pan rozumie?
Oczywicie. Dosy niezrczna sytuacja. Prosz mi powiedzie, pani Elbieto, ale tak zupenie szczerze, czy mama pani bya osob zamon?
Chyba tak. Myl nawet, e bya bardzo bogata, chocia nie zwierzaa mi si z tych spraw, a ja si nie dopytywaam Mama miaa zdolnoci
do interesw.
Wspomina mi Jurek, e duo podrowaa i zajmowaa si handlem.
Mama do czsto wyjedaa za granic.
Podobno ostatnio bya w Turcji.
Tak.
I przywioza sporo zota, zotych wyrobw.
Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 31

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Mwia mi o tym, ale zoto wolno przywie, trzeba tylko opaci


jakie stosunkowo niewielkie co. Mama je z pewnoci zapacia.
Sprawy celne w ogle mnie nie interesuj umiechn si
Downar. Czy podr do Turcji odbya przed mierci ma?
Tak.
Czy pani sdzi, e owe przywiezione zote wyroby mama moga
ju sprzeda?
Chyba nie. Mwia mi, e tego nie chce sprzedawa, e to zoto
traktuje jako swoje zabezpieczenie.
Miaa take i dolary jako zabezpieczenie?
Miaa.
Duo?
Dokadnie nie wiem Chyba dosy duo.
Wobec tego, czym to sobie pani tumaczy, e nie znalelimy w
mieszkaniu mamy ani zota, ani dolarw, ani w ogle niczego cenniejszego?
Elbieta wzruszya ramionami
Nie mam pojcia.
Pani nie dawaa mama nic na przechowa nie?
Nie. Jako... Nie, nic mi nie dawaa na przechowanie.
A jak ukaday si stosunki pomidzy matk pani a Jurkiem?
rednio. Nienadzwyczajnie.
Czy mama pani podrowaa zawsze samotnie, czy te w towarzystwie?
Rnie. Czasem jedzia sama, a czasem z pani Krajnowsk, z Lucyn, ze Stef.

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 32

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Kto to jest Stefa?


Siostrzenica Michaa.
Czy pan Sztyro mia z pierwszego maestwa jeszcze jakie
dzieci oprcz tej Lucyny?
Mia syna, ale on od dawna mieszka gdzie za granic, zdaje si, e
w Argentynie czy w Urugwaju. Dobrze nie wiem. Nigdy si tym nie interesowaam
Wspomniaa pani, e wtedy na przyjciu bya obecna Lucyna ze
swoim mem
Tak.
Orientuje si pani czym si zajmuje m Lucyny?
Jest lekarzem.
Czy istnieje moliwo, e mama zasigaa jego porady?
Elbieta energicznie potrzsna gow.
To wykluczone. Uwaaa go za kompletnego ignoranta, jeli chodzi o medycyn. W ogle miaa o nim bardzo kiepskie wyobraenie.
Downar wsta i przeszed si po pokoju.
Wrmy jeszcze do sprawy zota i dolarw. Czy pani nie wie o jakich schowkach w tym mieszkaniu?
Nie.
Moe tajemnicza skrytka za ktrym z obrazw? Nie mwi
oczywicie o tym ogromnym ptnie w drugim pokoju. Mama by go nie ruszya z miejsca. Same ramy wa chyba przeszo dziesi kilo.
Ten obraz by jeszcze wasnoci mojego dziadka. Dziwnym trafem ocala. W czasie okupacji dziadkowie nie mieszkali w Warszawie.
Downar mia zamiar skoczy ju rozmow, ale jeszcze spyta:
Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 33

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Po mierci pana Sztyronia prawdopodobnie zaatwiono jako


sprawy spadkowe.
Elbieta skrzywia si niechtnie.
Chyba to jeszcze nie zostao zakoczone. Wiem e mama miaa
pewne kopoty z rodzin Michaa.
Wyobraam sobie mrukn do siebie Downar. Spojrza na Elbiet i zrobio mu si jej al. Wymczyem pani powiedzia ze skruch. Przepraszam
Wrcili do duego pokoju. Wanie Jurek i Olszewski wieszali na
cianie w wielki obraz.
Zagldalimy wszdzie, zbadalimy te posadzk powiedzia
porucznik. Ani ladu adnej skrytki.
Downar wskaza na wp uchylone drzwi.
Jeszcze tamten pokj.
Na zakoczenie przeszukali azienk, kuchni, przedpokj, raz jeszcze zajrzeli do szaf i szuflad. Bez rezultatu.
Odwieli Jurka i Elbiet na Wilcz i wrcili do komendy. Downar
wczy elektryczny czajnik i wyj z biurka paczk Madrasu".
No, co o tym sdzisz? spyta, szukajc w szufladzie soika z cukrem.
Identycznie to samo co i ty umiechn si Olszewski.
To znaczy, e kto jednak zaatwi starsz pani.
Olszewski pokiwa gow.
Co do tego chyba jestemy zgodni. Teraz tylko naley odpowiedzie na pytanie: kto?
Mam nadziej, e ci to nie sprawi specjalnej trudnoci zauway powanie Downar.
Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 34

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Obawiam si, e sprawi odparowa z rwn powag Olszewski


Wiesz, co by nas urzdzao? ebymy mogli zdoby wszystkie recepty na
strofantyn, jakie w ostatnich czasach zostay zrealizowane.
Ba Downar wzi dwie szklanki z okna i postawi je na biurku.
Musielibymy chyba zaangaowa do tego puk piechoty, a i to nie na
wiele by si zdao. Nie moemy mie pewnoci czy recepta zostaa zrealizowana w Warszawie.

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 35

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

ROZDZIA III

Nazajutrz Downar zadzwoni do Jurka i poprosi go o rozmow. Spotkali si na neutralnym gruncie w Stowarzyszeniu Dziennikarzy. Wypili po
jednej wdce, zaksili ledziem w mietanie, potem co gorcego, piwko.
Przez cay czas gawdzili na obojtne tematy. Dopiero przy czarnej kawie
Jurek powiedzia:
Czy cigne mnie tutaj wycznie po to, eby dyskutowa na
tematy meteorologiczne?
Downar umiechn si.
Niezupenie. Chciaem si od ciebie dowiedzie jeszcze czego o
witej pamici" Michale Sztyroniu.
Interesuje ci m mojej teciowej? Sdzisz, e to on, w charakterze upiora, przyrzdzi t mordercz mieszank?
Tak daleko nie siga mj talent ledczy odpar Downar.
Skin na kelnera i kaza poda dwa koniaki radzieckie.
Jurek spojrza na niego zdziwiony.
O, widz, e usiujesz mnie przekupi. No. trudno... Pytaj.
Moe by mi w krtkich sowach scharakteryzowa tego czowieka0
winia.

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 36

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Hm Charakterystyka rzeczowa, ale nieco lakoniczna. Czy mgby


troch szerzej potraktowa temat?
Jurek umoczy wargi w koniaku i odchrzkn.
Wprawdzie nie powinno si le mwi o nieboszczykach, ale skoro nalegasz... To by facet, ktry y z kobiet.
Sutener?
No. nie. Nie przesadzajmy. Czarowa, zreszt w sposb dosy
prymitywny gupie bogate baby, ktre ulegay romantycznym nastrojom i
oyy na jego utrzymanie. Moja witej pamici teciowa nigdy nie grzeszya nadmiarem inteligencji. Bez trudu poddaa si urokowi tego prowincjonalnego Don Juana. Miosne westchnienia, wymowne spojrzenia, deklamacje, liryki, Stepy Akermaskie". Wszystko to zrobio due wraenie na
starszej pani. Zostaa podbita i zdobyta.
A facet zdoby grubsz fors.
Jurek energicznie potrzsn gow.
Wanie tutaj si naci, fatalnie si naci. Teciowa bya bardzo
chtna do miosnych wzlotw, ale jeeli chodzi o fors, to nie ma mowy. Z
chwil kiedy w gr wchodziy dobra materialne, koczy si romantyzm.
Trafia przysowiowa kosa na kamie. Nie ulega wtpliwoci, e Michako
zupenie inaczej wyobraa sobie to maestwo.
Czy on mia jaki konkrety zawd? spyta Downar.
Podobno skoczy medycyn, ale nie sadz, eby kiedykolwiek
praktykowa jako lekarz. Zreszt nie znam takiego, kto by widzia jego dyplom
A co robi po caych dniach? Czym si zajmowa?
Bardzo lubi pogra sobie w co prdkiego, najchtniej w pokerka.
Skd bra na to pienidze?

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 37

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Nie interesowaem si specjalnie. Co tam widocznie kombinowa. Teciowa dawaa mu je ale nic poza tym.
I nastpi rozkad maestwa.
Cakowity. Zaczli si nienawidzi. Doszo nawet do tego, e teciowa marzya o tym, eby si go jako pozby z mieszkania.
I zapewne nie rozpaczaa zbytnio po mierci maonka?
Przypuszczam, e bya zachwycona. Ten czowiek zatruwa jej ycie. Miaa chyba potem wyrzuty sumienia, ktre doprowadziy do tego, e
zacz jej si pokazywa duch Michaka. Zwariowana historia.
Ale kiedy jeszcze y, musiaa si przecie powanie liczy z tym,
e ktrego piknego poranka mulek podgrandzi jej zoto, walut, brylanty i odejdzie w sin dal.
Oczywicie przytakn Jurek. Musiaa bra to pod uwag.
Chyba si jako zabezpieczya.
Nie wiem Zupenie si nie orientuj.
Downar skoczy pi koniak i zamyli si. Po chwili spyta;
Czy nigdy nie proponowaa wam, e u was zdeponuje choby
cz swych bogactw?
Nie. Przyznaj, e do mnie take nie miaa zbytniego zaufania. Nie
przepadalimy za sob.
Ale do crki...
Elbiecie nigdy tego nie proponowaa.
Ciekawe, co zrobia z tymi swoimi skarbami? zastanawia si
gono Downar. Byo tego sporo. Musiaa je gdzie ulokowa. Chyba e...
Chyba e kto j okrad podpowiedzia Jurek.

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 38

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Wanie. Okrad i, eby nie naraa si na nieprzyjemne rozmowy,


podsun starszej pani kropelki.
Moe raczej spreparowa sam mieszank.
Idc po linii tego rozumowania mwi dalej Downar musimy zaoy, e to by kto, kogo twoja teciowa dobrze znaa. Ty by mi tu
pasowa znakomicie.
A wiesz, e to jest pierwszorzdny pomys zapali si Jurek.
W powieci kryminalnej to byaby dopiero wolta! aden z czytelnikw nie
podejrzewaby mnie.
Niby dlaczego nie? umiechn si Downar. Ale wracajmy do
rzeczy. Powiedz mi tak zupenie szczerze, czy ty kogo podejrzewasz o t
zbrodnie?
No wiesz, dobry jeste. Nie mog na nikogo rzuca nie uzasadnionych podejrze. To za dua odpowiedzialno.
Downar poklepa przyjaciela po ramieniu.
Daje spokj. Nic dam od ciebie, eby na kogo rzuca podejrzenie czy kogo oskara. Po prostu chciabym, eby mi wytypowa osoby,
ktre ewentualnie mogyby wchodzi w gr w wypadku, gdyby na przykad pisa powie kryminaln na ten temat. Zreszt caa nasza rozmowa
ma charakter najzupeniej prywatny i wszystko, co mwimy, w adnym
stopniu nie jest obowizujce. Ja przecie nie znam zupenie tego rodowiska, a tyje znasz i dlatego...
Jurek skrzywi si.
No c... Jeeli stawiasz spraw na paszczynie literackiej, to ja
bym szuka mordercy wrd rodziny Michaa. To niezbyt ciekawi ludzie Zastrzegam si, oczywicie, e nic konkretnego nie wiem
Co ty si zrobi nagle taki szalenie ostrony? rozemia si
Downar.

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 39

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Downar coraz bardziej utwierdza si w przekonaniu, e mordercz


mikstur spreparowa kto zaprzyjaniony" z Woczewsk albo kto z rodziny. Sugestie Jurka zachciy go do poznania bliej tego rodowiska. Zacz od pani Lucyny.
Zdziwiy j troch jego odwiedziny, ale bya bardzo uprzejma, gocinna. Podaa herbat w efektownych filiankach, uoya na srebrnej paterze ciasto, wyja z barku koniak. Krztaa si wawo, umiechajc si do
swego gocia.
Mj m zaraz przyjdzie powiedziaa.
Downar z zainteresowaniem obserwowa postawn, dobrze zbudowan blondynk, ktra miaa w sobie duo do trywialnego seksu. To bya
kobieta mogca si bardzo podoba mczyznom. On jednak wola mniej
agresywny typ urody
Moe zaczekamy z herbat na ma? zaproponowa
Nie, nie. Prosz bardzo. Niech pan sodzi niech si pan czstuje.
Bywa, e Ryszard przychodzi troch pniej. Obiecywa wprawdzie, ale... Z
nim nigdy nic niewiadomo.
Od pierwszej chwili wyczuwa w niej niepokj. Od czasu do czasu
rzucaa w jego stron szybkie, pytajce spojrzenia. Moga j oczywicie peszy wizyta oficera milicji albo te by jaki inny, powaniejszy powd tego
niepokoju. Specjalnie nie spieszy si z wyuszczeniem celu swojego przyjcia. Wola, eby jak najduej trwaa w nerwowej niepewnoci. Wreszcie
zdecydowa, e naley przystpi ad rem
Zapewne dziwi pani moja wizyta.
Poniekd. Przyznaje, e byam nieco zaskoczona, kiedy pan do nas
zatelefonowa.
Chciabym z pastwem porozmawia na temat mierci pani Wandy Woczewskiej.

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 40

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Pani Lucyna westchna.


Biedna Wandeczka. Taka bya zawsze pena ycia.
Czy orientuje si pani. w jakich okolicznociach zmara pani Woczewrska?
Syszaam, e si pomylia i zaya jakie nieodpowiednie lekarstwo.
Od kogo pani to syszaa?
Chyba od pani Krajnowskiej. Ju dobrze nie pamitam
Downar pokiwa gow.
Tak. To rzeczywicie byo bardzo nieodpowiednie" lekarstwo.
Pani Woczewska zostaa po prostu otruta.
Otruta? Pan sdzi, e...?
...e kto zapragn przypieszy jej odejcie na tamten wiat
uzupeni Downar.
To straszne. Kto to mg zrobi?
Wanie usiuj to ustali i licz na pani pomoc.
Na moj pomoc? C ja...
Pani jako crka ma pani Woczewskiej...
Ale ja nic nie wiem Nie mam pojcia. Co pan sobie wyobraa?
Wyobraam sobie powiedzia spokojnie Downar e pani zapewne lepiej jest zorientowana w rodowisku pani Woczewskiej anieli ja.
Dlaczego pan si nie skontaktuje z jej crk? Ona chyba jest najlepiej zorientowana. W ogle nie rozumiem czego pan ode mnie chce!
A ja znowu nie rozumiem dlaczego si pani tak denerwuje.
Ja si denerwuje? Nic podobnego.
Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 41

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Takie odnosz wraenie.


Rozleg si trzask otwieranych drzwi.
O, to pewnie mj m wrci. On panu najlepiej wszystko wyjani
Wszed doktor Mielczak. redniego wzrostu, krpy, o okrgej, rumianej twarzy, z ktrej atwo byo wyczyta zamiowanie do smacznie
przyrzdzanego poywienia.
Przywita si z Downarem uwanie wysucha, o co chodzi i usiad
O, widz, e upieka szarlotk powiedzia z zadowoleniem
wskazujc talerzyk Downara.
Pani Lucyna umiechna si do ma.
Chcesz kawaek?
Co za pytanie? A dlaczego tylko jeden kawaek? Twoje szarlotki s
zawsze wymienite.
Naoya mu potn porcj.
ona dba o moj lini powiedzia pogodnie, spogldajc na gocia.
Downar pomyla e troska o lini nie daje podanych rezultatw.
Nie podzieli si jednak swoimi refleksjami.
Czy mona wiedzie, jak specjalno pan reprezentuje, panie
doktorze?
Specjalizuj si w zagadnieniach zwizanych z racjonalnym ywieniem odpar Mielczak, przeknwszy ogromny kawa szarlotki.
Pracuj w Instytucie Higieny.
Pan si zapewne orientuje, jakie efekty daje poczenie digitalisu
ze stroiantyn?
Nie radz. To bardzo ciko strawna mieszanka.

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 42

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Tak mieszank zaya pani Woczewska.


O! Chyba jakie fatalne nieporozumienie, jaka pomyka.
Downar potrzsn gow.
Nie sdz, eby to bya pomyka. Wszystko wskazuje na to, e pani Woczewska zostaa zamordowana, otruta. Prowadz dochodzenie w tej
sprawie.
Sdziem e pan przyszed do nas na szarlotk rozemia si
doktor Mielczak. A tu widz, e wizyta urzdowa.
Nie chciaem pastwa fatygowa do komendy i dlatego...
Bardzo susznie, bardzo susznie. O wiele przyjemniej gawdzi si
przy herbatce z czym sodkim Lucynko, kochanie, daj e mi jeszcze kawaek tego wybornego ciasta. O, tak. Dzikuj. Wic pan przypuszcza, panie
majorze, e kto podsun t fataln mieszank pani Woczewskiej. I chciaby si pan czego od nas dowiedzie.
Wanie.
Tylko e my, niestety, niewiele informacji moemy panu udzieli, bo
waciwie c... Jak by tu powiedzie... Faktycznie to my nic nie wiemy na
ten temat. Pyszna ta szarlotka.
Czy pan wypisywa jakie recepty pani Walczewskiej ? spyta
Downar.
Niech Bg broni Nigdy adnych recept jej nie wypisywaem Miaa
swojego lekarza.
Ale od czasu do czasu, sporadycznie mogo si zdarzy.
Doktor Mielczak energicznym ruchem odsun talerzyk z nie dojedzon szarlotk.
Ani sporadycznie, ani nie sporadycznie si nie zdarzao! Nie rozumiem do czego pan zmierza?

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 43

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Pragn si dowiedzie, od kogo pani Woczewska dostaa recept


na strofantyn.
Niech si pan zapyta jej lekarza.
Doktor Buczyski przepisa jej tylko digitalis i twierdzi z ca stanowczoci, e strofantyny nie przepisywa.
Rne rzeczy twierdzi si z ca stanowczoci, panie majorze.
Downar spojrza z zainteresowaniem
Co pan chce przez to powiedzie?
Nic. absolutnie nic. Po prostu wydaje mi si, e wszyscy ludzie s
omylni, a i pami nie kademu dopisuje.
Downar sign po szklank i wypi reszt herbaty, ktra ju wystyga.
Jaka jest pana opinia o witej pamici pani Woczewskiej?
Mielczak nieznacznie wzruszy ramionami.
Nie lubi mwi o zmarych. A poza tymi bardzo sabo znalem t
kobiet. Wydaje mi si. e nie bya cakiem normalna.
Chodzi panu o te historie z duchami?
Nie tylko o to. W ogle bya troch dziwna.
Co pan ma na myli?
Chorobliwe skpstwo. Na tym tle przecie wynikay cige awantury midzy ni a jej mem, moim teciem.
To ich maestwo le si ukadao?
Nie chciaa tatusiowi da ani zotwki wtrcia si Lucyna.
To bya potwornie skpa baba. Nigdy nikomu nic nie daa z tych swoich
skarbw".
Taka bya zamona?
Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 44

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

No chyba. Waluta, zoto, brylanty. Na ksieczkach PKO miaa


pewnie par milionw.
A skd pani o tym wie? spyta z niewinn min Downar.
Zmieszaa si.
No wiem.. Kiedy mi pokazywaa... chwalia si.
Takie miaa do pani zaufanie?
Zaufania moe nie miaa, ale...
Co ty opowiadasz Lucynko? wtrci si Mielczak, ktremu najwyraniej nie spodoba si wystp ony.
A gdzie ona trzymaa te wszystkie swoje skarby? spyta prdko Downar.
Lucyna spojrzaa najpierw na ma, potem na szarlotk.
Nie wiem.
Downar nie nastawa. Postanowi zmieni temat rozmowy.
Chciabym jeszcze pastwa o co zapyta. To jest taka troch delikatna sprawa, o ktrej niezrcznie mi byo mwi z crk pani Woczewskiej. Chodzi mianowicie o to, czy pani Woczewska miaa jakiego adoratora? To bya oczywicie ju starsza kobieta, ale podobno jeszcze dosy atrakcyjna. A poza tym te dolary i to zoto take mogy by bardzo atrakcyjne
nawet dla znacznie modszego od niej mczyzny.
Lucyna poruszya si niespokojnie.
Mw, mw, Lucynko zachci j Mielczak. Panu majorowi
trzeba wszystko szczerze powiedzie. Najwidoczniej chcia troch zatuszowa niekorzystne wraenie, jakie zapewne zrobiy na przedstawicielu
wadzy jego poprzednie sowa.
Jeeli pani co wie na ten temat, to prosz, sucham umiechn
si Downar.
Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 45

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

No, by taki chopak... Przychodzi do niej.


W celach romantycznych?
Tego nie mog twierdzi z ca pewnoci. Takich rzeczy nikt nie
wie na pewno. Ona mwia, e jej pomaga w sprawach handlowych.
Czy pani widziaa tego modego czowieka?
Tak. Kiedy go u niej spotkaam To znaczy... w przedpokoju. Wychodzi, a ja akurat weszam.
Ojca pani wtedy nie byo?
Tatu lea w szpitalu.
Czy pani wie jak nazywa si ten modzieniec?
Nie mam pojcia. Moe Krajnowska go znaa? Przyjaniy si
przecie.
A czy pani Woczewska rozmawiaa z pani kiedy na temat ducha pani ojca, ktry jakoby ukazywa si jej?
Tak. Opowiadaa mi. I tobie take o tym mwia, kochanie.
Mwia mrukn niechtnie Mielczak. Ale ja si nie interesuj duchami.
Czy podawaa jakie blisze szczegy dotyczce tej zjawy?
Lucyna pokrcia gow.
Chyba nic specjalnego. Boja wiem. Proponowaa, ebym przysza
to zobaczy, ale ja nie chciaam Ja si boj...
Czy wspominaa moe, w ktrym miejscu mieszkania ukazuje si
w duch?

Tak. Opowiadaa, e na tym fotelu, na ktrym tatu lubi siedzie.

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 46

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

W duym pokoju stoj dwa ogromne wolterowskie fotele. Zapewne pamitaj dawne czasy. Na ktrym zwykle siadywa ojciec pani?
Zaraz, zaraz, niech sobie przypomn. Tatu siedzia zawsze na fotelu, ktry stoi frontem do tego duego, ciemnego obrazu. Odwraca si.
oczywicie, kiedy oglda telewizj.
A pani Woczewska siadywaa tyem do tego obrazu.
Tak. Kiedy jeszcze zgodnie ze sob yli wanie tak siadywali w
tych fotelach. Pili herbat, gawdzili..
Czy nie bd nazbyt niedyskretny, jeeli zapytam, dlaczego popsuo si ich maestwo?
Lucyna wzruszya ramionami
To nie bya kobieta, z ktr daoby si zgodnie y. A zreszt nie
warto o tym mwi.
Doktor Mielczak ostentacyjnie spojrza na zegarek.
Czy moemy jeszcze suy panu jakimi informacjami panie majorze?
Jeszcze tylko chciabym zapyta pana jako fachowca, czy strofantyna preparowana jest w kroplach, czy te w zastrzykach?
To s doylne zastrzyki, ampuki.

Skoczyli narad i teraz siedzieli naprzeciwko siebie, markotni,


osowiali. Caa dotychczasowa dziaalno nie posuna sprawy ani o krok
naprzd. Dreptali w miejscu.
Downar po raz setny przeglda notatki i protokoy. Olszewski za,
ktry zna ju to wszystko na pami, zabra si do czytania gazety.
Zadwicza telefon.
Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 47

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Dyurny meldowa, e zgosia si obywatelka Helena Krajnowska.


Downar oywi si.
Dawajcie j tu.
Wesza drobnym, nieco afektowanym krokiem Rozejrzaa si ciekawie po milicyjnym pokoju. Ubrana bya z wyszukan elegancj i roztaczaa
wok siebie zapach silnych perfum
Prosz, mech pani siada.
Usiada i wyja z torby kartk papieru.
Otrzymaam wezwanie i wanie...
Zaprosilimy pani do nas na rozmow powiedzia uprzejmie
Downar poniewa dowiedzielimy si, e bya pani blisk przyjacik
niedawno zmarej Wandy Woczewskiej.
Pani Krajnowska umiechna si do swego rozmwcy.
To prawda, to szczera prawda. Trzeba panom wiedzie, e my z
Wandeczk przyjaniymy si od dawna, od bardzo dawna, prawie od
dziecka. No... moe niezupenie od dziecka, ale byymy jeszcze obydwie
mode, zupenie mode. To dla mnie ogromny cios, ogromna strata. Biedna,
kochana Wandeczka. Taka zawsze bya mia, uczynna, wesoa. Mao jest teraz takich ludzi na wiecie. Ju nie mwi o modziey, z ktr w ogle nie
mona nawiza adnego kontaktu. Ale nawet ludzie starsi...
Oywiony monolog pyn nieprzerwanie wartkim potokiem Zarwno Downar, jak i Olszewski zaczynali odczuwa nieomal narkotyczne odurzenie. Wreszcie Downar postanowi wydoby si z tej lawiny sw.
Przepraszam e pani przerywani, ale chciabym o co zapyta. Jakie jest pani zdanie na temat mierci pani Woczewskiej?
Krajnowska wyja z torebki chusteczk.
Biedactwo... Zaamaa si psychicznie. Nie wytrzymaa nerwowo.

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 48

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Czy chce pani przez to powiedzie, e pani Woczewska popenia


samobjstwo?
No chyba. Wszystko na to wskazuje, nieprawda?
Jakie mogy by ewentualne motywy takiego desperackiego kroku?
Po mierci Michaa, to znaczy ma, Wandeczka popada w depresyjne nastroje. Poza tym ten duch...
Wic pani Woczewska i pani opowiadaa o tej dziwnej zjawie?
Ale oczywicie. Wiele razy rozmawiaymy na ten temat. Staraam si j uspokoi, ale prosz mi wierzy to nie byo atwe. Obsesja.
Pan rozumie. Myl, e biedaczka miaa troch wyrzutw sumienia i moe
dlatego...
Wyrzuty sumienia? Na jakim tle?
Jakby tu panu powiedzie...? Nie chciaabym.. Wogle nie lubi
mwi o zmarych... Bo to tak jako...
Niech pani mwi miao zachci j Downar. Nasza rozmowa nie wyjdzie poza ten pokj.
Bo widzi pan.. To nie byo udane maestwo. Powiem wicej, to
byo bardzo nieudane maestwo. Z pocztku wydawao si, e jako im
si uoy, ale im dalej, tym sytuacja si pogarszaa. No c... przed lubem
trudno przewidzie. Ja sama miaam trzech mw. Panie wie nad ich duszami. I wiem e maestwo to trudna rzecz. aden z moich mw nie
speni pokadanych w nim nadziei. Ale o czym to ja mwiam?
O wyrzutach sumienia pani Woczewskiej.
Wanie. Wic tak... Rzeczywicie mogy j drczy pewne wyrzuty sumienia, bo prawd mwic, mier biednego Michaa przyniosa jej du ulg. Waciwie... nie moga si doczeka. Bo eby jej dal rozwd... Ale nie
chcia. No c... zatruwa jej ycie to trzeba przyzna, ale... By moe dlatego pniej wydawao jej si, e widzi jego ducha. Rozmawiaam nawet z
Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 49

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Eluni na ten temat i mwiam, e... e trzeba by matk do jakiego specjalisty, do psychiatry...
O ile si orientuj, pani Woczewska stale leczya si u doktora
Buczyskiego.
Tak. Czsto skarya si na serce. Bya nawet jaki czas na obserwacji w szpitalu.
Ale w notatniku pani Woczewskiej znalelimy take numer telefonu doktora Lucjana Kozielskiego. Czy pani zna tego lekarza?
Krajnowska signa do torebki i przez chwil pracowicie pudrowaa sobie nos.
Oczywicie, e znam Dobry gastrolog. A e od lat niedomagam na
wtrob, czasami chodz do niego na kontrol. Czyby i pan major?... Jeeli
to polecam Solidny lekarz.
Pani wie zapewne, e pani Woczewska zmara na skutek spoycia mieszanki pewnych lekw? spyta Downar. podchodzc do okna i
uchylajc je nieco. Do pokoju wtargn natychmiast uliczny haas.
Co wspominaa mi Elunia ale dokadnie si nie orientuj.
To bya mieszanka strofantyny z digitalisem.
Krajnowska zapaa si za gow.
Jezus Maria!
Co pani tak przerazio?
Przez chwil gwatownie wachlowaa si chusteczk. Potrzsaa
gow jak kto, kto nie moe uwierzy w posyszan wanie nowin.
Niech pan sobie wyobrazi powiedziaa wreszcie cichym gosem e ktrego dnia przysza do mnie Wandeczka i prosia, ebym jej
si wystaraa o recept na strofantyn. Twierdzia, e doktor Buczyski wyjecha czy te zachorowa, a ona potrzebuje koniecznie tego leku. Niczego
nie podejrzewaam. Mj Boe! Poszam do Kozielskiego i poprosiam go o
Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 50

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

recept. Uwaaam za swj obowizek pomc Wandzi w kopocie. Czy mogam przypuszcza... Nigdy sobie tego nie daruj...
Zastanawiamy si z koleg, skd pani Woczewska wiedziaa, e
pijc strofantyn w poczeniu z digitalisem mona popeni samobjstwo?
Zaraz... Zaraz. A wie pan, e kiedy rozmawialimy na ten temat z
panem magistrem Michalskim. To taki stary znajomy Wandzi. Nieraz u niej
bywa. Przypominam sobie, e to on opowiedzia wanie o takiej mieszance, ktra zabija.
Czy to nie dziwne, e w mieszkaniu pani Walczewskiej nie znalelimy opakowania po strofantynie ani nawet pustych ampuek?
Krajnowska rozoya rce.
Rzeczywicie dziwne. Nie wiem jak to sobie wytumaczy.
Czy pani Woczewska bya osob zamon?
Raczej tak. Miaa pewne oszczdnoci.
Dolary, zoto podpowiedzia Downar.
Zabezpieczaa si na stare lata. Trudno si dziwi.
Niech pani sobie wyobrazi e ani zota, ani adnej waluty, ani w
ogle nic wartociowego nie znalelimy w mieszkaniu pani Woczewskiej.
Musiaa gdzie to pochowa. Nieraz mi mwia, e si boi e jej
ma wszystko zabierze.
Nie orientuje si pani gdzie moga schowa te swoje skarby"?
Nie mam pojcia. Kiedy po powrocie z Rumunii przyniosa do
mnie na przechowanie kilka drobiazgw, ktre ju oddaam Eluni. Ale co
zrobia z innymi rzeczami tego nie wiem
Czy syszaa pani o tym e Wanda Woczewska bya w kontakcie z
pewnym modym czowiekiem ktry pomaga jej w transakcjach handlowych?
Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 51

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Tak. Wiem e miaa jakiego porednika...


Jak si on nazywa?
Nigdy si tym nie interesowaam.
Widziaa go pani kiedy?
Chwileczk, zupenie przelotnie. Spotkaam go na schodach, akurat wychodzi od Wandeczki. Spytaam j, kto to taki. Powiedziaa, e od
czasu do czasu pomaga jej sprzedawa pewne drobiazgi.
Czy sdzi pani e pani Woczewsk i tego modzieca czyy
wycznie sprawy handlowe?
Krajnowska zarumienia si wstydliwie.
Och panie majorze, ja si do takich cile osobistych spraw nie
wtrcam nawet jeeli chodzi o moj serdeczn przyjacik. Nic panu nie
mog powiedzie na ten temat.
Szkoda Downar pokiwa gow. No c... Bardzo dzikujemy
za informacje i nie bdziemy ju pani duej zatrzymywa.
Zostali sami. Downar odetchn z widoczn ulg i spojrza na Olszewskiego.
Co o tym wszystkim mylisz?
Myl, e trzeba szerzej otworzy okno odpar Olszewski Te
perfumy...

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 52

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

ROZDZIA IV

Zwoki znaleziono w lesie w okolicy Otrbus. Komendant posterunku natychmiast zawiadomi Warszaw. Na miejsce zdarzenia przyjechaa
grupa operacyjno-dochodzeniowa z porucznikiem Olszewskim na czole.
Ju wstpne ogldziny terenu pozwoliy stwierdzi, e denat zosta
przejechany przez osobowy samochd. Na mikkiej ziemi lady opon byy
zupenie wyrane.
Odwrcie go powiedzia Olszewski, a kiedy speniono polecenie, pochyli si nad nieyjcym mczyzn i przez chwil przyglda mu si
uwanie. lady bienikw opon widoczne s rwnie na paszczu. Trzeba
sfotografowa i przekaza ten kawaek materiau do Zakadu Kryminalistyki Kto waciwie odnalaz zwoki?
Dzieci odpar sierant Tomczyk.
Nie zauwaylicie w lesie adnego wozu?
Nie.
Olszewski spojrza na lekarza.
To chyba stao si niedawno, panie doktorze.
Bardzo niedawno. Stenie zwok jeszcze niecakowite.
To nie wypadek powiedzia sierant.
Oczywicie, e nie. Na lenej drodze kierowca nie mg mie takiej szybkoci

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 53

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Chyba e by pijany zauway lekarz.


Olszewski potrzsn przeczco gow.
Niech pan spojrzy na lady, doktorze. Przejecha faceta, wrci i
jeszcze raz go przejecha Chcia mie pewno. To morderstwo. Znalelicie
przy denacie jakie dokumenty?
Tak sierant Tomczyk poda dowd osobisty.

Downar bardzo rzadko poddawa si nagym emocjom ale wiadomo o zbrodni w Otrbusach zelektryzowaa go.
Suchaj, Stachu! wykrzykn potrzsajc trzymanym dowodem
Przecie z dokumentw zamordowanego wynika, e w Zdzisaw Czarnowski mieszka w tym samym domu co i Woczewska na Malczewskiego!
Olszewski z udanym spokojem pokiwa gow.
Tak, wiem powiedzia flegmatycznie. Ju zabezpieczyem
mieszkanie. Facet nie tylko mieszka w tym samym domu ale by najbliszym ssiadem Woczewskiej, przez cian. To jednak jeszcze nie dowodzi,
e obydwie zbrodnie maj ze sob jaki zwizek.
Oczywicie, e nie dowodzi przytakn Downar. Ale jest to
przedziwny zbieg okolicznoci. Czy zorientowae si ju czym on si zajmowa?
By fotografikiem.
Musimy jak najszybciej przeszuka jego mieszkanie. Trzeba natychmiast wystpi o to do prokuratora: Ty jeste zdania, e to byo morderstwo?
Absolutnie tak. Na wasne oczy widziaem wyrane lady opon.
Przejecha go raz, potem zawrci i przejecha drugi raz. Miejmy nadziej,
e uda nam si zidentyfikowa wz.

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 54

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Ju nazajutrz otrzymali wiadomo z Zakadu Kryminalistyki, e prace nad zbadaniem ladw bienikw opon na nieprzemakalnym paszczu
zostay zakoczone i ewentualna identyfikacja podejrzanego pojazdu mechanicznego nie nastrcza trudnoci.
Ba! powiedzia Downar. Teraz tylko naley zdoby podejrzany pojazd mechaniczny. Drobiazg.
Moe na razie udalibymy si na Malczewskiego niepodejrzanym
pojazdem mechanicznym zaproponowa Olszewski. Warto pogawdzi choby z dozorc.
Dozorca okaza si czowiekiem zniechconym do wiata i ludzi.
Spowodowane to byo zapewne zym funkcjonowaniem wtroby. Twarz
mia pok, potne worki pod oczami Przyj przedstawicieli wadzy
bez entuzjazmu.
Chcielibymy z panem porozmawia zacz Downar.
Niech panowie siadaj.
Usiedli i rozejrzeli si po skromnie umeblowanym pokoju, ktrego
ciany zawieszone byy oleodrukami o treci religijnej.
Chodzi o pana Zdzisawa Czarnowskiego.
Nie daj Boe powiedzia cicho dozorca.
Downar spojrza na niego ze zdziwieniem
Nie rozumiem
Nie daj Boe eby si dosta do wizienia, bo mu daem zadatek
wyjani dozorca. Mia dla caej rodziny sfotografowa grb nieboszczki matki. Pocztwkowy format.
Z tych fotografii chyba nic nie bdzie. Pan Czarnowski nie yje.

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 55

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Matko wita! A co si stao? Przecie to mody chopak.


Wypadek samochodowy. Czy pan dobrze zna pana Czarnowskiego?
Znalem go. Kadego lokatora po trochu musz zna.
Jaki to byl czowiek?
Dozorca wzruszy ramionami.
Bo ja wiem jaki? Zwyczajny.
Lubi si zabawi?
Jak to mody.
Odwiedzay go jakie kobiety?
Tego mu nie mogem zabroni.
Czy pan moe zauway e przychodzia najczciej jaka jedna?
Zauwayem Taka czarnula. Postawna dziewucha..
Nie wie pan, jak si nazywa?
Nie wiem Syszaem tylko, e mwi do niej Lola.
Czarnowski pi?
Kady pije dopki moe westchn dozorca. Potem zaczyna
nawala serce, wtroba. Ju nie ma ycia.
Czy pan Czarnowski mia samochd?
Wartburga.
Gdzie go garaowa?
Trzyma na podwrzu. Nie mia garau.
A w tej chwili jest ten wz na podwrzu ?
Nawet nie zauwayem.
Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 56

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Wyszli przed dom


Nie ma powiedzia dozorca, rozejrzawszy si dokoa.
Jakiego koloru jest ten Wartburg?
Zielony.
A wczoraj sta na podwrzu?
Nie powiem, bo nie pamitam.
Kiedy ostatni raz widzia pan Czarnowskiego?
Par dni temu. Dokadnie nie przypominam sobie.
Panie Piotrowski powiedzia na zakoczenie Downar.
Mieszkanie Czarnowskiego jest opiecztowane. Nikt tam nie ma prawa
wej, choby nawet mia klucze. Prosz tego dopilnowa. I niech pan lepiej
z nikim nie rozmawia o tym, e Czarnowski nie yje.
Az kime ja mam rozmawia:? Nie do rozmowy mi.
Kiedy wsiadali do wozu, Downar powiedzia:
Jeeli kto bdzie si chcia koniecznie dosta do rodka I tak
wszystko pozrywa. Nie sdz jednak, eby tu chodzio o co co znajduje si
w tym mieszkaniu.
Po powrocie do komendy natychmiast zawiadomili wszystkie podwarszawskie komisariaty, e poszukiwany jest zielony Wartburg. Nastpnie
Olszewski sprawdzi rejestracje wozu Zdzisawa Czarnowskiego i dodatkowo przekaza t informacj.
Na rezultat nie czekali dugo. Ju w godzinach popoudniowych komisariat w Wawrze zameldowa, e znaleli zielonego Wartburga i e numery rejestracyjne zgadzaj si.
A teraz powiedzia Downar trzeba porwna bieniki opon
tego samochodu ze ladami odczytanymi na paszczu denata.
Olszewski wydawa si troch zaskoczony.
Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 57

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Sdzisz, e...?
Wanie tak sdz umiechn si Downar. Musimy natychmiast cign ten wz i jutro z samego rana ci z Zakadu Kryminalistyki
bd mieli troch roboty.
Przypuszczenia Downara sprawdziy si. Opony zielonego Wartburga pasoway jak ula do ladw pozostawionych na nieprzemakalnym
paszczu.
To znaczy, e Czarnowskiego zabi jego wasny wz Dowiedzia Olszewski.
Rozumowanie najzupeniej logiczne umiechn si Downar.
Teraz naley tylko odpowiedzie na pytanie, kto wwczas siedzia za
kierownic.
Zapewne jaki czowiek niechtnie usposobiony do modego fotografa.
Genialne spostrzeenie. Stachu. Ciekawe, co oni mogli robi w tym
lesie?
Moe po prostu pojechali na wycieczk? Chyba nie popenimy
bdu, jeeli zaoymy, e obaj siedzieli w tym wozie, ofiara i morderca.
Tak... Myl, e masz racj. Razem pojechali do lasu. W pewnym
momencie zatrzymali si. Czarnowski wysiad, eby na przykad zaatwi
pilny interes, a kiedy wraca do wozu, tamten nacisn gaz. Czarnowski
oczywicie niczego nie podejrzewa.
To musia by kto zaprzyjaniony z nim zauway Olszewski.
Ciekawe, jaki by motyw zbrodni Przy Czarnowskim znaleziono pi tysicy zotych, wic rabunek musimy raczej wykluczy.
Downar skrzywi si sceptycznie.
Z tym bym si nie pieszy Nie zapominaj, e czowiek dowiadczony, dziaajcy z premedytacj, moe celowo zostawi pi tysicy zotych, zabierajc na przykad sto tysicy dolarw albo koli brylantow warOpracowanie edytorskie Jawa48

str. 58

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

t miliony. To znany chwyt, zmierzajcy do tego, ebymy wanie wykluczyli rabunek.


Rozumowanie Downara nie bardzo trafio Olszewskiemu do przekonania.
Trudno przypuci, eby facet wozi ze sob sto tysicy dolarw
albo bezcenne klejnoty z carskiej korony. To mi wyglda raczej albo na jakie porachunki, albo na zemst zdradzonej kochanki. Postanowi j rzuci i
pojechali na poegnalny spacerek. Jak ci si podoba taka wersja?
Downar machn niecierpliwie rk.
Daj spokj. Przernych wersji mona tworzy dziesitki przy
odrobinie fantazji. To nas do niczego nie doprowadzi. Proponuj, ebymy
sobie troch uporzdkowali materia, ktry zdobylimy do tej pory.
Jeste skonny czy ze sob te dwie zbrodnie? spyta Olszewski.
Na razie nie odpar Downar. Nie chciabym si sugerowa.
Dotychczas nie mamy adnych podstaw, eby przypuszcza, e istnieje jaki
zwizek pomidzy nimi Obydwie ofiary mieszkay wprawdzie w tym samym domu, nawet na tym samym pitrze, ale to przecie niczego nie dowodzi.
Zadzwoni telefon.
Downar podnis suchawk, przez chwil trzyma j przy uchu. powiedzia Tak, tak, dzikuj i zwrci si do Olszewskiego:
Jedziemy.
Dokd?
Na Malczewskiego oczywicie. Mamy ju nakaz prokuratora. Rozejrzymy si po tej pracowni fotograficznej. Zabierzemy Paku. On lubi sobie poszpera i dobrze to robi. Trzeba te zawiadomi dozorc. Niech bdzie obecny przy przeszukaniu.

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 59

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Pieczcie nie zostay naruszone. Drzwi otworzyli kluczami, ktre


znaleziono przy Czarnowskim
Moe naleao wzi tych od daktyloskopii', zastanowi si Olszewski, kiedy byli ju w przedpokoju.
Mylaem o tym ale zabraoby to za duo czasu. Materia daktyloskopijny tu na pewno olbrzymi Wyobraasz sobie, co to za robota zdj odciski palcw w caym mieszkaniu? Myl, e ograniczymy si do przedmiotw, ktre nas w jaki sposb zainteresuj. Zabezpieczymy i przekaemy do
Zakadu Kryminalistyki.
Energicznie wzili si do pracy. Duy pokj zawalony by przyborami fotograficznymi, aparatami, papierami, statywami, tekturami. Na oknach
butelki i soiki z najrozmaitszymi chemikaliami, na plkach, gsto zawieszonych na cianach, ksiki, albumy i pudeka z fotografiami. Tyle tego
wszystkiego, e nie wiadomo byo do czego si najprzd zabra.
Sierant Pakua znalaz w kuchni projektor i przynis go Downarowi.
Facet nie tylko fotografowa, towarzyszu majorze, ale i kino sobie
w mieszkaniu urzdza. Droga rzecz taka maszynka.
Downar z zainteresowaniem obejrza projektor.
Znalelicie take jakie bony?
Peno. Bony, odbitki, negatywy, pozytywy. Co kto chce. Goe babki,
psy, koty, widoczki, par zdj jakiego starszego gocia, kolumna Zygmunta, Starwka. Duo tego...
Podczas gdy Downar zapoznawa si z dorobkiem artystycznym
Czarnowskiego, Olszewski kolejno wyciga z biurka szuflady i zagbia si
w studiowaniu korespondencji. Na dnie jednej z szuflad znalaz fotografie,
nieco ju przyk.
Zobacz. Stefan. Skd znam t twarz.
Downar zbliy si i wzi do rki zdjcie.
Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 60

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Fotografia tego starszego pana staa na etaerce w mieszkaniu


Woczewskiej. Czekaj, czekaj... I te negatywy, ktre przed chwil ogldaem..
Kukuka! zawoa nagle Pakua.
Spojrzeli na niego zdziwieni
Sierant trzyma w rku maego, drewnianego ptaszka. Kukuka.
Znalazem ja w kuchni, w szafce pod oknem
Dlaczego przepuszczacie, e to kukuka? umiechn si Downar.
No jak to dlaczego? Bo przecie to kukuka. Taka od zegara. Ten
dzibek. Rusza si. Opada do dou. Na pewno od zegara.
Downar wzi do rki drewnianego ptaszka.
Rzeczywicie. Macie racj. To kukuka od jakiego starego zegara.
A gdzie ten zegar? Pakua wzruszy ramionami.
Ani ladu, towarzyszu majorze.
Po diabla mu bya kukuka bez zegara?
A bo ja wiem Rne ludzie maj dziwactwa.
Moe to jaka rodzinna pamitka powiedzia Olszewski
Downar obraca w palcach kukuk i przyglda jej si uwanie.
Czekajcie. Tak mi si zdaje, jakby tutaj bya jaka rysa. a nawet
wyglda to na... Spojrzyj. Stachu.
Olszewski pochyli si.
Masz racj. Tak wyglda, jakby kto w tym miejscu kukuk zaata. A moe zobaczylibymy, czy nie ma czego w rodku?
To samo chciaem powiedzie odezwa si Pakua. Wypatroszymy ptaszka.

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 61

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Troch co prawda szkoda Downar stan w obronie kukuki.


Stara rzecz, antyk...
Pakua wyj z kieszeni scyzoryk.
Antyk nie antyk, towarzyszu majorze, a zajrze warto. Jeszczem
nigdy nie widzia eby kto kukuk bez zegara trzyma.
Sierant mia due zdolnoci do robt rcznych. Bardzo zgrabnie posugiwa si scyzorykiem Mogo si zdawa, e w yciu nic innego nie robi
tylko patroszy drewniane kukuki I nagle wyda triumfalny okrzyk:
A co! Mwiem e to dziwne.
Wewntrz ptaszka kto umieci trzy piercionki Nie trzeba byo
wybitnego fachowca, eby si zorientowa, i brylanty byy bardzo cenne.
Olszewski wyj z kieszeni szko powikszajce, ktre zawsze ze sob zabiera na tak akcj.
Pikne kamienie powiedzia z uznaniem Niezwykle pikne.
Nie jestem znawc, ale to chyba blauwcissy. A i oprawki te ekstra, stary
wyrb. Teraz si czego takiego nie widuje. Ta kukuka warta jest majtek.
Downar w zamyleniu obejrza piercionki. Nastpnie znowu zacz
obraca w palcach drewnianego ptaszka.
Chciabym znale zegar, w ktrym urzdowaa ta kukuka. Mogoby to by bardzo interesujce.
A mnie jeszcze bardziej interesuje, czyje piercionki tak zmylnie
ukryto zauway Olszewski. Bo jeeli okazaoby si, e...
To wtedy poczyyby si nam dwie sprawy uzupeni Downar.
Moe fotograf tak zgrabnie zadekowa rodzinn biuteri?
wtrci si Pakua Chocia za bardzo mi si nie widzi Cay ten majdan
zabierzemy do komendy, towarzyszu majorze?
Moe nie cay ale sporo zabierzemy. Trzeba bdzie to wszystko
spokojnie i fachowo zbada. Materiau jest niemao.
Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 62

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Wrcili do przerwanej pracy. Downar w dalszym cigu przeglda


fotografie, bony i klisze. Pakua zaj si azienk, ktra bardziej chyba suya do wywoywania zdj anieli do mycia. Olszewski za sign do ksiek i obrazw, ktre zdejmowa ze cian, opukiwa ramy, szuka zamaskowanych schowkw. Kukuka nafaszerowana brylantami zrobia na nim
najwidoczniej due wraenie. W pewnej chwili powiedzia:
Chod no... Zobacz.
Downar unis gow znad stosu fotografii, po czym podszed do
ciany, przy ktrej stal porucznik.
Co tam znowu odkry?
Tu wisia obraz powiedzia Olszewski.
Wisia. I co z tego?
Widzisz t janiejsz plam?
Wyglda, jakby kto to miejsce niedawno zamalowa
Wanie. wiea farba. A czy wiesz, co znajduje si za t cian?
Oczywicie. Mieszkanie Woczewskiej.
Interesujce, prawda?
Nie bardzo chwytam, co masz na myli powiedzia Downar.
Chwileczk. Zaraz ci co przypomn. W mieszkaniu witej pamici pani Woczewskiej wisi po drugiej stronie tej ciany wielki olejny obraz. Pastuszkowie, owieczki, pieski wszystko na ciemnym tle.
Downar pokiwa gow.
Pamitam Zdejmowae to ptno.
Ot to. Zdejmujc zauwayem pod nim kolek wbity w cian.
Wtedy mylaem e po prostu Woczewska pocztkowo chciaa powiesi
ten obraz niej i kazaa niej wbi kolek. Teraz ju tak nie myl. Rozumiesz?
Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 63

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Downar nie odpowiedzia. Zawoa Paku i kaza mu scyzorykiem


poskroba cian. Sierant z zapaem zabra si do dziea. Po kilku minutach wycign dugi drewniany patyk, bardzo dokadnie dopasowany do
otworu.
Znakiem tego facet podglda babk przez t dziur oznajmi
Ale e mu si chciao tyle pracy w to woy. Przecie to bya stara baba.
Poza tym nic nie wida. Na tamtej cianie musi co wisie.
I wisi przytakn Olszewski bardzo stary obraz. Ptno popkane. W tym obrazie kto wyci keczko, ale zapewne tak, e ptna nie
oderwa tylko przyczepi do niego na przykad nylonow niteczk. Pocign za niteczk, klapka si odginaa i widzia co si dzieje w mieszkaniu
ssiadki.
Pakua by szczerze zdziwiony
To nie do uwierzenia, eby mody chop tak si zachwyca staruszk. Chyba jaki zboczeniec.
aden zboczeniec umiechn si Olszewski. Lepszy cwaniak.
Downar bez sowa wzi z biurka projektor i przystawi go do otworu w cianie.
Pasuje, jak ula powiedzia Sprytnie pomylane.

Staranne przejrzenie i posegregowanie fotografii, znalezionych w


atelier Zdzisawa Czarnowskiego, przynioso nadspodziewanie interesujce
rezultaty. Na przykad pani Lucyna Mielczakowa, zupenie naga, w towarzystwie jakiego modego czowieka, rwnie w stroju adamowym Ten sam
rozebrany modzieniec w czuej pozie z tgaw blondynk, bardzo oszczdnie przyodzian. Pani Lucyna, cigle jak j Pan Bg stworzy, miejca si
zalotnie do ognistej brunetki itd. itd. Wszystko to razem robio wraenie
fotoreportau z kolonii nudystw. Sporo byo rwnie tamy fimowej paOpracowanie edytorskie Jawa48

str. 64

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

sujcej do projektora, ktry znakomicie by przystosowany do owego otworu w cianie. Na jednej tamie znajdowao si szereg zdj jakiego starszego mczyzny.
Downar nie namyla si dugo. Natychmiast posa Olszewskiego po
pani doktorow Mielczakow. Zadecydowa e ta rozmowa musi si odby
na terenie komendy.
Sprowad j tutaj tak, eby jej m nie zorientowa si, gdzie jedzie i w jakim celu. Nie pozwl jej take zostawi kartki Na razie nie chciabym go miesza do tej sprawy.
Olszewskiemu najwidoczniej ekspedycja powioda si bez wikszych
trudnoci, poniewa niebawem wrci w towarzystwie piknej pani Lucyny.
Bya w szampaskim humorze. Zapach francuskich perfum miesza si z
ledwie zauwaalnym aromatem rwnie francuskiego koniaku.
Downar gboko wcign w nozdrza powietrze, pomyla
..Courvoisier i uprzejmym gestem wskaza krzeso stojce przed biurkiem.
Prosz, pani bdzie askawa spocz.
Usiada, wyja z torebki kosmetyczk i w nieco kokieteryjny sposb
poprawia maquillage.
Jako bardzo czsto spotykamy si ostatnio z panem panie majorze...
Cala przyjemno po mojej stronie umiechn si Downar.
Przykro mi e zmuszeni jestemy pani niepokoi, ale pewne sprawy wymagaj wyjanienia.
Z najwiksz chci. Wszystko wyjani, co trzeba.
Downar wyj z tekturowej teczki fotografi starszego pana, ktrego
twarz uwieczniona zostaa rwnie na tamie filmowej.
Czy to moe ojciec pani? spyta posuwajc odbitk po blacie
biurka.

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 65

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Ale oczywicie. Mj tatu. Skd pan ma jego zdjcie?


Komu pani daa t fotografi ojca?
Zrobia zdumion min.
Ja? Nikomu nie dawaam fotografii tatusia.
Niech paru sobie dobrze przypomni.
Ale zapewniam pana, panie majorze, e nikomu nie dawaam
adnego zdjcia, a tym bardziej zdjcia mojego ojca. W ogle w jakim celu
mogabym zrobi tak rzecz?
Wanie. W jakim celu? powtrzy Downar.
Uwanie przyjrza si pani Lucynie, ktra pod tym spojrzeniem poruszya si niespokojnie. Po chwili spyta:
Czy pani zna niejakiego Zdzisawa Czarnowskiego ?
Czarnowskiego? Zdzisawa? Nie znam. Nawet nigdy o kim takim
nie syszaam
Z kolei zdumia si Downar.
Czy by moe? Byem przekonany, e to pani znajomy, i to bardzo
dobry znajomy. W przeciwnym razie chybaby pani nie pozwolia robi tych
zdj. Rozoy na biurku ryzykowne fotografie, ktrych bohaterk bya
pani Lucyna.
Pogodny nastrj znik bez ladu. Poderwaa si z miejsca.
To jest bezczelno! To jest wistwo! Szanta!
Czy pani mwi pod moim adresem? spyta chodno Downar.
Uprzedzam, e nasza rozmowa odbywa si w komendzie milicji i ma charakter oficjalny.
Zreflektowaa si.
Ale nie... ja... ja nie do pana...
Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 66

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

A kogo miaa pani na myli?


Przecie pan widzi, e to s ohydne fotomontae! wykrzykna
z nowym zapaem Jak pan mg w ogle przypuszcza, e ja...
Downar znowu si zdziwi.
Fotomontae? Rzeczywicie obrzydliwe. Takie rzeczy s karalne.
Musimy to sprawdzi.
Sprawdzi? A jak? spojrzaa na niego z niepokojem
Normalnie. Przelemy te odbitki do naszego Zakadu Kryminalistyki. Tam wszystko zbadaj i wydadz orzeczenie w tej sprawie. Jeeli
istotnie mamy do czynienia z fotomontaami, ten czowiek zostanie surowo
ukarany. Jeeli natomiast pani nas wprowadza w bd, pani zostanie surowo ukarana.
Spucia gow i zacza paka.
Downar odczeka dusz chwil. Nastpnie spyta agodnie:
Dlaczego pani pacze?
To... To nie s fotomontae szepna przez zy.
Doskonale o tym wiedziaem umiechn si Downar. Chyba
nie przypuszcza pani e ja si w tych sprawach zupenie nie orientuj. Pani
usiowaa mnie okama.
Podniosa chusteczk do oczu.
Przecie... przecie... musiaam si jako ratowa... Gdyby mj
ma...
Zapewniam pani, e nie mam najmniejszego zamiaru miesza do
tej sprawy pani ma. Jednake pod jednym, warunkiem
Pod warunkiem.. ? Pod jakim warunkiem?
Pod warunkiem e pani zdecyduje si na zupenie szczer rozmow ze mn. Nie, nie, to nie jest aden szanta. To tylko konieczno, ktOpracowanie edytorskie Jawa48

str. 67

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

r dyktuje mi mj obowizek. Prowadz ledztwo w sprawie morderstwa, a


waciwie w sprawie dwch morderstw i jeeli pewnych rzeczy nie dowiem
si od pani bd zmuszony zwrci si do pani ma o niezbdne wyjanienia. Na to niestety nic nie poradz.
Co pan chce wiedzie?
Po pierwsze interesuje mnie wszystko, co pani jest wiadome na
temat Zdzisawa Czarnowskiego.
Przystojny mczyzna, bardzo przystojny.
Tak. By przystojnym mczyzn przyzna Downar.
Spojrzaa na niego niespokojnie.
Jak to by?
Poniewa Zdzisaw Czarnowski nie yje.
Jezus Maria! Co si stao?
Zosta zamordowany.
Zamordowany? Zdzich?
Kto przejecha go wozem
Wypadek?
Nie. Nie wypadek. Kto go naumylnie przejecha.
Podniosa rce do twarzy.
To ta kurwa.
Kogo pani ma na myli? spyta spokojnie Downar.
To ta cholerna Lola. Ja nigdy nie miaam do niej przekonania.
Zawsze uwaaam j za podl, faszyw, podstpn, zdoln do najgorszych
rzeczy.
O kim pani mwi? Co za Lola?
Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 68

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Taka wstrtna dziwka.


Jak si nazywa?
A bo ja wiem? Nigdy nie pytaam jej o nazwisko.
Czy jest na ktrej z tych fotografii?
To byo po wdce, panie majorze, po wikszej wdce. Sowo honoru. Przecie nigdy bym si nie zgodzia... Nie wiem, co mi strzelio do
gowy. Po pijanemu. Namwili umie. Wszyscy si porozbierali. Nastawili
adapter... Zdzich zacz pstryka, mialimy si. Nie zdawaam sobie sprawy, co robi. Niech mi pan wierzy.
Czy panna Lola jest na ktrej z tych fotografii? powtrzy pytanie Downar.
To ta wskazaa palcem Lucyna. Ta razem ze mn.
Downar wzi do rki zdjcie.
adna dziewczyna. Piknie zbudowana.
Gdzie ona adna?! oburzya si pani Lucyna Pokraka. Nie
widzi pan tych krzywych ng? Mczyni to doprawdy oczu nie maj.
Wic pani nie zna jej nazwiska?
Nie. A na jakiej podstawie pani przypuszcza, e to ona moga zabi
Zdzisawa Czarnowskiego?
Bo to do niej podobne.
Troch za mao, eby podejrzewa kogo o morderstwo.
Bya cholernie zazdrosna o Zdzicha.
To znaczy, e Czarnowski i Lola romansowali ze sob.

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 69

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Jakie tam romansowanie. Przespa si z ni kilka razy, a jej si zaraz Bg wie nie co ubrdao. Mylaa, idiotka, e si bdzie eni. Gdzie mu
byo do eniaczki z tak. Ju wola Brygid.
Ktra to? Jest na zdjciu?
Jest. O tutaj, razem z Waciem
To ta blondyna?
Tak. Powinna troch schudn, ale cigle lata do Hortexu...Nie
mona jej przetumaczy.
Jak si nazywa panna Brygida?
Winiewska. Odbia Loli Zdzicha, a e Lola ma takie cholerne
usposobienie, no po prostu wariatka... Jak j co takiego napadnie, to moe
zabi czowieka. Na nic nie zwaa. Rzuca, czym popadnie, n nie n,
kryszta nie kryszta. Kiedy cisna w Zdzicha tak du salaterk pen
saatki. Cae szczcie, e si uchyli.
Downar znowu zacz przeglda zdjcia.
A ten mody czowiek z dugimi wosami, ktry sfotografowa si
z pani i z pann Brygid Winiewsk?
To Wacio. Mwiam ju panu. Wacio Rowecki. Bardzo sympatyczny.
A czym si Wacio zajmuje?
Czym si zajmuje? powtrzya pani Lucyna i zadumaa si.
Waciwie to nie wiem Tak si obija. Jego ojciec jest podobno jak fisz.
Ma pani adres Wacia?
Zawahaa si.
Niech si pani nie obawia. Nie powiem mu, e jego adres otrzymaem od pani.

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 70

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Tak... Wanie... Wolaabym eby to nie ode mnie. Mgby mie


pretensj. Dam panu jego adres i telefon, ale bardzo prosz o dyskrecj.
A adres Brygidy?
Nie wiem gdzie mieszka. Prawd mwic adresy dziewczyn mnie
nie interesuj.
Czy Wacio przyjani si z Czarnowskim?
Raczej tak. To by jego kumpel.
A moe miedzy nimi co si ostatnio psuo? Nie wie pani?
Wzruszya ramionami.
Trudno mi powiedzie. Moliwe, e Wacio mia troch alu o Brygid.
Bo co?
Bo Brygida duszy czas kombinowaa z Waciem a pniej poderwa j Zdzich. Wacio to taki dziwny typ. Troch romantyk. By zakochany
w Brygidzie. Przeywa... Niedzisiejszy chopak. Co mu to waciwie mogo
szkodzi, e Brygida troch ze Zdzichem. Ja tam nie jestem taka maostkowa.
Czy pani wie, e Czarnowski mia aparat projekcyjny?
Taki do puszczania filmu? Mia. Kupi sobie.
To co on robi z tym aparatem projekcyjnym?
Przywiz kiedy z Danii czy z Holandii takie wiskie filmy i wywietla na cianie. Nie podobao mi si. Ordynarne.
Downar uporzdkowa kartki na ktrych notowa.
No c... Jeszcze tylko poprosz pani o adres i telefon Wacia i
chyba na dzisiaj skoczymy nasz rozmow.
Ale pan nic nie powie mojemu mowi prawda?
Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 71

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Nie powiem

W tej chrystusowej twarzy byo co pocigajcego i niepokojcego


zarazem. Uduchowienie, mistycyzm jakie magnetyczne fluidy czy po prostu wda i narkotyki
Przez dusz chwil panowao milczenie. Wacio Rowecki zachowywa si tak, jakby by sam w pokoju. Nuci co pod nosem i wodzi roztargnionym spojrzeniem po cianach i po suficie. Natomiast Downar zastanawia si. ile w tym wszystkim jest pozy. Doszed do wniosku, e duo.
Pan nazywa si Wacaw Rowecki?
Dugowosy modzieniec dotkn niedbaym ruchem swojej wypielgnowanej brody.
Przecie pan doskonale wie, jak si nazywam Po co traci czas na
stwierdzanie znanych nam faktw?
To tylko taka administracyjna formalno wyjani uprzejmie
Downar. Chodzi o to, eby wykluczy jakkolwiek pomyk.
Nie ma mowy o pomyce. Zastanawiaem si przed chwil, ktra z
tych dam dala panu mj adres? Pan mi oczywicie tego nie powie.
Czy pan sadzi e to dla nas takie skomplikowane odnale kogo
w Warszawie? umiechn si Downar.
Wacio oderwa wzrok od sufitu i niechtnie spojrza na swojego
rozmwc.
Waciwie o co chodzi? Czego chcecie ode mnie? Nic przypominam sobie, ebym co ukrad albo ebym kogo zabi.
Nie podejrzewam pana o adne z tych przestpstw powiedzia
powanie Downar, ktrego zaczynaa bawi ta rozmowa. Chciabym si
od pana czego dowiedzie na temat niejakiego Zdzisawa Czarnowskiego.
Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 72

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Spojrzenie ciemnych, leciutko zamglonych oczu stracio nagle sw


bezgraniczn obojtno. Krtki, przelotny bysk niepokoju, dostrzegalny
tylko dla bardzo wytrawnego znawcy ludzkich spojrze.
To mj znajomy. Sympatyczny czowiek, tylko niestety dosy
ograniczony.
Zdzisaw Czarnowski nie yje. Zosta zamordowany.
O, to bardzo przykre. Wypowiedziane to zostao tonem przesadnie obojtnym. Za reyseria pomyla Downar.
Widz, e niespecjalnie przej si pan wiadomoci o mierci
swego przyjaciela.
Wacio zwily wargi koncern jzyka.
Po pierwsze Zdzisaw Czarnowski nie by nigdy moim przyjacielem, a po drugie mier nie robi na mnie najmniejszego wraenia. Kady
przecie musi umrze, a kiedy si to stanic i w jakich okolicznociach, to naprawd nie ma adnego znaczenia. Oczywicie troch mi szkoda Zdzicha, bo
mg jeszcze jaki czas poy. Ale trudno, widocznie tak chcia los.
Od dawna pan znal Czarnowskiego?
O, kawa czasu, kilka lat.
Downar wyj z szuflady kopert z ryzykownymi fotografiami.
Moe pan rzuci na to okiem.
Wacio obojtnie przejrza zdjcia i z powrotem wsun je do szarej
koperty.
Nie wszystkie udane - - powiedzia spokojnie. Ale Zdzisaw
wtedy sporo wypi i zapewne dlatego...
Czy czsto urzdzalicie sobie takie seanse?
Od czasu do czasu. To chyba nie jest zabronione ustawowo.
Czy pan wie, w jaki sposb zgin Zdzisaw Czarnowski?
Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 73

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

A skde mam to wiedzie? W ogle nie wiedziaem e nie yje.


To mi si wydaje mao prawdopodobne powiedzia wolno
Downar i utkwi uwane spojrzenie w twarzy domorosego filozofa. Ale
mniejsza z tym Ot Zdzisaw Czarnowski zosta przejechany przez samochd. Nie, nie, nie aden wypadek. Kto go zabi jego wasnym wozem Ciekawe, kto wtedy siedzia przy kierownicy? Jak pan sadzi?
Dlaczego pan mnie o to pyta? Po raz pierwszy od pocztku
rozmowy w glosie Wacia zadwicza wyrany niepokj.
Pytam poniewa pan by dobrym znajomym Czarnowskiego. Nawet bardzo dobrym, czego chyba najlepiej dowodz te zdjcia. Pan wie lepiej ode mnie, komu mogo zalee na zgadzeniu tego czowieka.
Nic nie wiem absolutnie nic nie wiem
Co pan robi we wtorek osiemnastego czerwca?
Nie pamitam
Niech pan sobie sprbuje przypomnie. To wane.
Ale nie pamitam Zapewniam pana...
Downar mia zatroskan min.
Niedobrze. No. c... Niech mi pan wobec tego powie, jak si
ostatnio ukaday pana stosunki z Czarnowskim?
Zwyczajnie.
Czy co si midzy wami nie popsuo?
A co si miao popsu? Spojrzenie Wacia ju nie byo takie roztargnione, byo czujne.
A jak to si stao, e Brygida od pana odesza? pyta dalej Downar gosem najzupeniej obojtnym.
Mody czowiek, zaskoczony, gwatownie szarpn brod.

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 74

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Skd pan wie? Od kogo?


To nie ma znaczenia. Wiem e panna Brygida, paska dziewczyna,
rzucia pana dla Czarnowskiego.
To nikogo nie obchodzi. To s nasze prywatne sprawy.
Myli si pan umiechn si agodnie Downar. Mnie to bardzo obchodzi. Prosz nie zapomina, e Zdzisaw Czarnowski zosta zamordowany, a morderstwa dokona kto z jego znajomych, kto, kto jecha z
nim jego wozem Pan by zazdrosny o t dziewczyn... Taki motyw zbrodni
mgby nam pasowa.
Rowecki zerwa si.
Ja go nie zabiem! Rany boskie! Ja go nie zabiem!
Spokojnie. Spokojnie Bez histerii powiedzia energicznie Downar. Nieche pan siada i niech pan sobie wszystko dobrze przypomni. A
moe spotka pan Czarnowskiego we wtorek osiemnastego czerwca?
Spotkaem
O, widzi pan. Ju o wiele lepiej. Zaczynamy si dogadywa. I od
pocztku naszej rozmowy orientowa si pan, e Czarnowski nie yje?
Tak.
Zupenie niepotrzebnie pan skama.
Balem si, e mnie bdziecie podejrzewa... e... e mnie kto widzia.
Downar przysun si bliej do biurka.
e kto pana widzia? Gdzie?
W Wartburgu Zdzisawa.
To pan tego dnia jecha jego wozem?
Tak. Prosiem eby mnie podrzuci do telewizji.
Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 75

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Gdzie si panowie spotkali?


Na Nowym Miecie. Nawet si zdziwiem jak go tam spostrzegem
Zapytaem, dokd jedzie. Powiedzia, e musi na chwil wstpi na Odyca,
a potem na Malczewskiego, do siebie. Bardzo si pieszyem. Poprosiem go,
eby mnie podwiz do telewizji. To blisko na Woronicza. Pan wie?
Wiem Czy Czarnowski nie mwi panu, po co pojecha na Nowe
Miasto?
Nie. Nawet go pytaem ale burkn tylko, e mia co do zaatwienia.
A potem zamierza wstpi na Odyca.
Tak.
I take pan nie wie, po co? Do kogo pojecha?
Nie wiem
A czy wspomnia panu, e wybiera si do Otrbus?
Nie. Nic mi nie mwi.
A pan przypadkiem nie pojecha z nim do Otrbus na wycieczk?
Pan mnie cigle podejrzewa. Dlaczego wanie mnie?
Bo pan by city na Czarnowskiego o t dziewczyn i nie pamita
pan, co pan robi tego dnia, kiedy Czarnowski zosta zamordowany. Jak dugo przebywa pan w gmachu telewizji?
Wcale w telewizji nie byem
Przecie Czarnowski pana podwiz
Tak. Ale si rozmyliem i nie poszedem
I co pan robi?
aziem.

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 76

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Sam?
Sam Pniej chyba byem w knajpie, ale nie pamitam czy to tego
dnia czy nastpnego.
W jakiej knajpie?
W tej rybnej, na Puawskiej. Mordownia.
Sam pan by?
Spotkaem znajomego.
Kto to taki? Jak si nazywa?
Nawet nie wiem Taki znajomy z widzenia. Pilimy kiedy w
..Rycerskiej. Sympatyczny facet. Lubi si przysiada. Towarzyski.
Downar wsun do szuflady akta sprawy.
Dzikuj panu. Na dzisiaj to wszystko. Chyba, eby pan chcia
jeszcze cos dorzuci.
Nic. Nic nie chc dorzuca powiedzia Wacio i wsta.

Adres Loli Stachowiak znaleli w notatniku Czarnowskiego. Byo


troch kopotu ze sprowadzeniem jej do komendy, ale Pakua da sobie jako rad.
Nie z takimi babkami miao si do czynienia powiedzia chepliwie.
Lola pocztkowo zachowywaa si nieco agresywnie.
Dlaczego mnie aresztujecie? Jakim prawem? Ja nic nie zrobiam
Nie mam nic wsplnego z adnymi machlojkami. Niech pan nie myli, e ja
handluj walut. Ani mi w gowie. Zaraz zatelefonuje do mojego adwokata.
Niech on si tym zajmie. Nie mam zamiaru siedzie w wizieniu !!

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 77

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Spokojnie, spokojnie uciszy j Downar agodnym ale stanowczym gosem Zupenie niepotrzebnie pani si denerwuje. Po pierwsze
nie jest pani aresztowana. Wysalimy do pani pismo z prob o stawienie
si w komendzie, a poniewa pani nie przysza, wic kolega zaprosi tu pani osobicie. Po drugie o nic pani nie oskaramy ani nie podejrzewamy.
Po prostu chodzi nam o pewne wyjanienia.
O jakie wyjanienia?
Pani zapewne znaa Zdzisawa Czarnowskiego.
Jasne, e go znaam
I pani wie, e Czarnowski nic yje.
Tak. Podobno kto go zaciuka.
Kto go zabi jego wasnym wozem
Lepszy numer.
Pani bya przyjacik Czarnowskiego.
A pan skd wie takie rzeczy? Kiedy troch z nim chodziam ale...
To nie by dla mnie facet.
Dlaczego?
Cholerny babiarz. I taki mia gust, e a wstyd. Spodobaa mu si
taka beczka sada.
Downar poda jej fotografi tgiej blondynki.
To ona. Brygida. Gupia idiotka. Nie, tylko by ara. Niedugo bd
j na wzku wozili. W Hortexie potrafi wtrzchn trzy ambrozje i jeszcze
si za czwart ogada.
Downar wyj z koperty i inne fotografie.
Znalelimy take i pani zdjcia w takim niekompletnym stroju.
Lola wzruszya ramionami Nie zrobio to na niej adnego wraenia.

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 78

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

No i co z lego? Prywatnie kady moe si fotografowa, jak chce.


Ja tam si nie wstydz. ebym bya jaka pokrzywiona albo uomna, co innego. Niech pan spojrzy na te nogi Nie powie pan chyba, e jestem nie-zgrabna
Jest pani bardzo zgrabna przyzna szczerze Downar. Nie
przecz.
Z zadowoleniem pocigna doni po smukej ydce.
Wic czego pan waciwie ode mnie chce? Po co ecie mnie tu
cignli?
Szukamy mordercy Czarnowskiego. Rozmawiamy z jego znajomymi. Chcemy si czego o nim dowiedzie.
Ja go nie zabiam Szkoda fatygi.
Dlaczego pani tak ze mn niesympatycznie rozmawia? spyta
Downar.
A czy musz sympatycznie?
Nie musi pani, ale mogaby pani.
Zaley panu na tym?
Zawsze to milej rozmawia sympatycznie anieli niesympatycznie.
Wic co pan chce. ebym panu sympatycznie powiedziaa?
Wszystko, co pani wie o Zdzisawie Czarnowskim
Kawa drania. Babiarz. Lecia nawet na stare baby, ale to chyba
dla forsy. Fors bardzo lubi, moe nawet bardziej ni babki.
Wspomniaa pani, e do starszych pa si zaleca.
Jeszcze jak. Nie mogam si nadziwi, e takie stare prukwy do
wozu zabiera.
Zna pani ktr z tych dojrzalszych sympatii Czarnowskiego?
Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 79

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Skde. A mnie co one obchodz? Wiem tylko, e bya jaka Wandzia, jaka Helcia, jaka Cesia. Opowiada mi Zdzich. Nabija si.
Czy pani rzeczywicie sdzi, e te znajomoci utrzymywa Czarnowski dla korzyci materialnych?
Jasne. A po c by? Potrzebowa forsy. Nieraz mi mwi, e chce
zaoy wiksz pracowni, bo w tej na Malczewskiego ju si nie mieci.
Pani czsto bywaa w mieszkaniu Czarnowskiego?
Kiedy dosy czsto, ale jak si spiknl z t spasion krow, to go
rzuciam w czorty eby to chocia bya jaka bombowa dziewczyna, to nie
al by mi byo, ale takie zero, taka beczka oju, tfuuu!
A o tamte starsze panie nie bya pani zazdrosna?
To co innego. Sprawy handlowe. Przecie wiedziaam e go te
prchna nie bray.
Czy pani znaa najblisza ssiadk Czarnowskiego?
Mwi pan o tej obok, co wykorkowaa. Podobno otrua si z mioci. Babka pod siedemdziesitk i z mioci si truje. Co takiego...! Nie, nie
znaam jej. Czasami spotykaam j na schodach. Trzeba przyzna, e jak na
te lata, jeszcze bya na chodzie. Trzymaa si pierwsza klasa. Ale eby si
tru w tym wieku...
To Czarnowski mia z ni jakie sprawy handlowe?
Nie wiem Nie mwi mi, a ja si nie pytaam Co mnie w kocu obchodzi...
W mieszkaniu Czarnowskiego znalelimy aparat projekcyjny.
Tak. Mia co takiego. Puszcza na cian rne takie wistwa.
Mnie tam to nie bawi. Lubi w naturze, a nie na cianie. A pan?
Nie mam wyrobionego zdania w tej sprawie umiechn si
Downar. Chciabym jeszcze pani zapyta o tak rzecz. Co pani sdzi o
Wacawie Roweckim?
Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 80

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Wacio? Ptak. Zgrywus, ale mona si z nim zabawi.


To znaczy...?
Zgrywa si na wielkiego artyst. Frajerw moe zabajtlowa, ale
nie mnie.
Podobno by zakochany w tej Brygidce.
Bo ja wiem Moe udawa. On lubi takie romantyczne pozy.
I o t dziewczyn poarli si z Czarnowskim
Zgadza si. Nawet Wacio kiedy da w mord Zdzichowi ale potem si pogodzili. Popilimy na to konto i tyle.
Niech mi pani powie, czy Czarnowski mia zegar z kukuk?
Zegar z kukuk? Nie. Nigdy takiego zegara u niego nie widziaam
Mia zegarek na rk i radziecki budzik, ale z kukuk nie...
A moe pani widziaa u niego kukuk bez zegara?
Rozemiaa si.
Dobry kawa. Pan jest dowcipny. Nie, nigdy nie widziaam kukuki
bez zegara.

Bya mizerna. Miaa zaczerwienione, podkrone oczy.


Ze si pani czuje? spyta troskliwie Downar.
Elbieta potrzsna gow.
Nie, waciwie nie. Tak jako... Moe po prostu jestem niewyspana. Ostatnio bardzo le sypiam Duo myl o mamie. Mam wyrzuty sumienia.
Wyrzuty sumienia?

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 81

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Tak. Bo gdybym wtedy, po kinie zabraa mam do nas. moe by


si to wszystko nie stao...
Downar dotkn jej doni.
Niech si pani nie drczy. Nie ma sensu. Bez wzgldu na to, czy
miao miejsce samobjstwo, czy te kto spreparowa celowo ow fataln
mikstur, nikt nie mg temu zapobiec. Wczeniej czy pniej musiao si
tak sta.
Mama nie odebraa sobie ycia powiedziaa stanowczo Elbieta. Ona kochaa ycie, chciaa y.
Czy nie sdzi pani, e mg wchodzi w gr zawd miosny?
Zawd miosny? Pan chyba artuje. W tym wieka?
Downar pokiwa gow.
Wanie w tym wieku zawd miosny moe przybra bardzo ostre
formy.
Wykluczone. Mama lubia flirtowa, ale eby... Nie, nie, o tym nie
ma mowy. Wykluczone.
Ssiadem pani mamy by niejaki Zdzisaw Czarnowski, fotografik.
Tak. Wiem Syszaam e zosta zamordowany. Mwi mi Jurek.
Czy pan, panie Stefanie, czy ze sob oba morderstwa?
Nie chciabym wydawa zbyt pochopnej opinii odpar ostronie Downar. Przyzna trzeba, e to dosy dziwny zbieg okolicznoci... w
tym samym domu, w ssiednim mieszkaniu... ale moe to czysty przypadek.
Czy pani nie zauwaya, e w mieszkaniu mamy czego brakuje?
Nie. Co pan ma na myli?
Czy mama miaa moe zegar z kukuk?
Elbieta spojrzaa na niego zaskoczona.
Miaa! Rzeczywicie. Gdzie ten zegar?
Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 82

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Downar sign do szuflady i wyj trzy piercionki z brylantami.


Widziaa pani ju kiedy t biuteri?
Ale oczywicie! To piercionki mamy. Gdzie pan je znalaz?
W dosy dziwnym miejscu. W kukuce.
W kukuce?
Tak. W kukuce. Takiej od zegara. Czy pani wie co na ten temat?
Absolutnie nic. Jestem bardzo zaskoczona...
Mama nigdy nie zwierzaa si pani z tego, e ma zamiar ukry te
piercionki?
No tak... owszem Mwia mi e wszystkie cenniejsze rzeczy musi
jako zabezpieczy. Baa si, e jej ma, czyli Micha... No, wie pan...
Downar skin gow.
Rozumiem Ale nie wspominaa pani e chciaaby te precjoza
ukry w kukuce?
Nie. Nic takiego nie mwia. Przedziwny pomys. A gdzie jest zegar?
Wanie. Gdzie jest zegar? powtrzy Downar. To mnie take bardzo interesuje. Czy mama znaa tego fotografika, ktry obok niej
mieszka?
Na pewno go znaa tak z widzenia, jako najbliszego ssiada. Ale
nigdy ze mn nie rozmawiaa na jego temat.
A czy w ogle miaa zwyczaj rozmawia z pani o swoich... jakby
tu powiedzie?... przeyciach romantycznych.
Czasami tak, ale raczej rzadko. To znaczy... chwalia si, e jeszcze
ma powodzenie u mczyzn, ale z jakich osobistych uczu, przey nie
zwierzaa mi si.

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 83

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

A nie sdzi pani e moe kiedy troch flirtowaa z tym fotografikiem?


Nie wiem Nic nie mog powiedzie na ten temat.
Nie bd ju pani duej zanudza, pani Eluniu. Dzikuj, e
mnie pani odwiedzia. Prosz serdecznie pozdrowi ode mnie Jurka. I jeszcze tylko jedna sprawa. Bd musia zatrzyma te piercionki. To wany
materia dowodowy.
Ale oczywicie. Doskonale rozumiem
To pamitka rodzinna?
Tak. Piercionki mojej prababki. Umiechna si. Resztka
dawnej wietnoci.
Niech pani bdzie zupenie spokojna. Przechowam te skarby w
kasie pancernej.
Downar mia przed sob nieatwe zadanie. Ze wszystkich rozmw, z
caego materiau, od ktrego pczniay teczki z aktami trzeba byo wyowi
istotne elementy, powiza je ze sob w sposb mniej wicej logiczny i
stworzy jak moliwie prawdopodobn koncepcj. To nie byo takie proste, tym bardziej e waciwie adna z przesuchiwanych osb nie zasugiwaa na zaufanie. Tylko jedna sprawa nie wzbudzaa wtpliwoci: obydwa
te morderstwa miay ze sob jaki zwizek.
Wszed Pakua.
Sucham towarzyszu majorze? Kazano mi si zgosi.
Siadajcie. Chciabym z wami pomwi.
Sierant usiad i spojrza z zainteresowaniem na Downara. Ten
wstp zapowiada jak now akcj, a Pakua by stworzony do dziaania.
Pamitacie t kukuk?
T nadzian brylantami? Jasne, e pamitam. Chciabym mie tak. Niechby nawet bya bez zegara. Zegar niewany.
Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 84

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Downar potrzsn gow.


Nie macie racji. Zegar wany. Wanie w tej sprawie was wezwaem. Musimy znale fen zegar.
Ba! Gdzie go szuka?
To wasza rzecz. Jeeli zegar nie znajduje si w prywatnych rkach, naley go szuka wrd zegarmistrzw, ktrzy zajmuj si reperacj
tego typu starych mechanizmw albo w antykwariatach. Sdzc po tej kukuce, to antyk.
Pakua skrzywi si niewyranie.
Bo ja wiem Sprbuj. Trudna sprawa.
Wanie dlatego, e trudna, wam j powierzam powiedzia
Downar. Dostaniecie pani ludzi do pomocy. Zaley mi na tym zegarze,
bardzo mi zaley.
A jeeli nie ma go w Warszawie?
To pojedziecie szuka na Wyspy Kanaryjskie umiechn si
Downar.
Pakua wyszed. Downar opar gow na rkach i zamyli si. Cigle
mia przed oczami chrystusowa twarz Wacia Roweckiego. Tak by pogrony w zadumie, e nawet nie sysza skrzypnicia otwieranych drzwi.
Co si tak martwisz? spyta Olszewski.
A, to ty? Dobrze, e si wreszcie pojawi.
Szukae mnie?
Tak. Chciaem z tob pogada, ale gdzie si wczysz.
Porucznik usiad i zapali papierosa.
Pracuje si, towarzyszu majorze.
I jakie rezultaty tej pracy?
Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 85

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Pewne rezultaty daje si zauway Olszewski by w dobrym


humorze. A wic po pierwsze odwiedziem naszych sympatycznych kolegw w biurze paszportowym Po duszych poszukiwaniach okazao si, e
niektrzy nasi znajomi wybieraj si za granic.
Spodziewaem si tego powiedzia Downar. Co poza tym?
Poza tym rozmawiaem z t blondyn.
Z Brygid?
Tak. Apetyczna dziewczyna. Taka przy koci, jak ja lubi. Czy
wiesz, co mi powiedziaa?
e zjadaby co sodkiego
To swoj drog. Musiaem jej w Horteksie zafundowa ambrozj
i oprcz tego krem. Ale to mi si opacio. Dowiedziaem si, e pan doktor
Mielczak kombinowa co z Czarnowskim
Downar oywi si.
Interesujce. Jak doszo do rozmowy na ten temat?
Zupenie przypadkowo. Przysza do Hortexu bardzo szykowna
dziewczyna z du sportow torb na ramieniu. Wtedy moja Brygidka powiedziaa: ..Zdzi obieca mi kupi tak torb, jak tylko wydbi fors od tego
doktorka, ale nie zdy. Szkoda. Od jakiego doktorka? spytaem. Od ma tej gupiej Lucyny odpara.
Teraz ju wiemy, przez kogo Lucyna poznaa Czarnowskiego.
Przez wasnego ma.
Ot to przytakn Olszewski. Ciekawe, jak to fors Czarnowski mia zamiar wydbi od Mielczaka?
O ile si nie myl, chcesz mi podrzuci nowego kandydata na
morderc umiechn si Downar. Ano c... Podobno od przybytku
gowa nie boli. Dowiedziae si moe jeszcze czego od tej dziewczyny?
Nie. W ogle dosy trudno z ni si rozmawia. Potwornie gupia.
Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 86

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Musi jednak co w niej by, skoro mczyni tak za ni szalej


zauway Downar. By tu przed chwil u mnie Pakua.
No i co?
Kazaem mu szuka zegara, ktry by pasowa do naszej kukuki
Olszewski pokrci gow.
Zupenie niesamowita historia z t kukuk. Wiele razy widziaem
zegar bez kukuki, ale kukuk bez zegara widz po raz pierwszy w yciu.
Czy rzeczywicie przywizujesz tak wag do tego zegara?
Chyba tak. Jeeli uda nam si go odnale, automatycznie wpadniemy na trop tego kogo, kto schowa do kukuki brylanty.
Nie sdzisz, e to Czarnowski?
Nie wydaje mi si. Nie mam oczywicie pewnoci, ale...
A moe stara Woczewska?
Niewykluczone. Chciabym jednak to sprawdzi. Ciekawe, co ona
zrobia z tymi wszystkimi swoimi skarbami? Ze zotem, walut, zapewne
jeszcze jakimi kamieniami. Zawarto kukuki to pewnie tylko drobna
cz jej dbr materialnych.
Powiedz mi ale tak zupenie szczerze, czy masz ju jak koncepcj w zwizku z tymi morderstwami?
Koncepcj? Tak zupenie szczerze? Nie mam adnej koncepcji.
Troch za wiele poszlak. Koncepcji mona mie nieskoczenie duo. Wystarczy poonglowa troch osobami, ktre mamy do dyspozycji. Ale trzeba
przecie na czym to wszystko oprze. Mao konkretnego materiau, diablo
mao. W tej chwili jedno tylko nie ulega dla mnie wtpliwoci, e obydwa te
morderstwa s w jaki sposb ze sob powizane.
I e Czarnowski straszy babci Woczewsk dorzuci Olszewski.

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 87

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Oczywicie przytakn Downar. Wykorzysta zamiowania


spirytystyczne starszej pani i wprowadza jej do pokoju widmo zmarego
ma. Prawdopodobnie liczy na to, e wykoczy j na serce.
A tymczasem kto jego wykoczy wtrci Olszewski. Swoj
drog dziwne, e Woczewska nie zorientowaa si, i owa zjawa pochodzi
z projektora.
Wcale nie takie dziwne. Po pierwsze rzuca obraz na fotel co dawao pewne specjalne zudzenie, po drugie nie robi tego wtedy, kiedy byo
ciemno w pokoju, a najwaniejsze, e staruszka bya nastawiona psychicznie na ogldanie duchw i e j to ekscytowao. Troch si baa, troch j to
podniecao. Pomyl, co to za niezwyka atrakcja dla osoby, ktra chtnie
kontaktuje si ze wiatem duchw.
Czy sdzisz, e wreszcie Czarnowski si zniecierpliwi i spreparowa jej t mikstur?
Downar wzruszy ramionami.
Nie wiem Nic moemy wykluczy, e Czarnowski mia wsplnika
albo wsplniczk.
I mogo wynikn jakie nieporozumienie midzy wsplnikami.
O, wanie.

Otrzymaem wezwanie i przyszedem Suchani?


Prosz, niech pan siada Downar tym razem zrezygnowa z towarzyskich uprzejmoci. Przybra cakowicie urzdow postaw. Gos jego
brzmia sucho, oficjalnie. Zaprosiem pana do komendy, poniewa potrzebne nam s pewne wyjanienia. Czy pan zna niejakiego Zdzisawa
Czarnowskiego ?
Krtka chwila wahania.

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 88

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Znalem Tak. To bya zupenie przelotna znajomo.


Wie pan, e Czarnowski nie yje?
Syszaem o tym Podobno przejecha go samochd.
To nie wypadek. To byo morderstwo popenione z premedytacj.
O...!
Chciabym si dowiedzie, jakiego rodzaju interesy prowadzi pan
z Czarnowskim?
Interesy? A jakie ja mogem prowadzi z nim interesy?
Panie doktorze Downar pochyli si nad biurkiem Otrzymalimy informacje, e pan by winien Czarnowskiemu pewna kwot pienin. Czy mgby pan wyjani, z jakiego tytuu powsta ten dug?
Twarz doktora Mielczaka nabiega krwi.
Dlaczego waciwie pan mnie wypytuje o takie rzeczy, panie majorze? Chyba pan nie przypuszcza, e to ja zabiem Czarnowskiego?
Zupenie nie rozumiem paskiego zdenerwowania powiedzia
spokojnie Downar. Popeniono morderstwo, a waciwie dwa morderstwa. Zostaa zamordowana Wanda Woczewska oraz Zdzisaw Czarnowski.
Obie te osoby zna pan osobicie i nie tylko pan je zna ale nawet by pan
winien pienidze Czarnowskiemu. Nie moe si pan dziwi, e w tej sytuacji
oczekuj od pana jakich wyjanie. Oczywicie nie jest pan w tej chwili
obowizany odpowiada na moje pytania ani nic wyjania. Zwracam tylko
uwag, e jeeli sami zdobdziemy potrzebne informacje, bez pana pomocy,
to paska sytuacja moe wyglda wtedy o wiele gorzej anieli obecnie.
O czym pan w ogle mwi?! wykrzykn Mielczak. W jakiej
ja, wedug pana, znajduj si sytuacji?
Panie doktorze... Gos Downara zagodnia i zabrzmia cierpliw perswazj. Zupenie niepotrzebnie si pan irytuje. Przecie moemy
porozmawia spokojnie jak dwaj doroli mczyni.
Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 89

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

No wic dobrze! wybuchn Mielczak. Bylimy w Grand Hotelu i poyczyem od Czarnowskiego dwa tysice zotych. Czy to panu wystarcza?
To si okae umiechn si Downar.

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 90

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

ROZDZIA V

Pakua nie zasypia gruszek w popiele. Od rana do wieczora jedzi


na motorze po caej Warszawie, zagldajc do sklepw, sklepikw, budek
na bazarach, a nawet do prywatnych mieszka hobbystw, zbierajcych
przerne stare graty. Gdy tylko zobaczy gdzie samowar, dziewitnastowieczn lanc czy te szabl z czasw powstania styczniowego, zaraz schodzi z motoru, oglda, szpera, wypytywa, a nawet wyjmowa z kieszeni
piersiwk" i czstowa jeeli oczywicie uwaa ten gest za poyteczny
dla sprawy. Nikt jednak nie sysza o zegarze bez kukuki Przewanie wzruszano ramionami, a byli i tacy, ktrzy niedwuznacznie stukali si palcem w
czoo.
Panie kochany mwili tonem agodnej perswazji, jakiego uywa si w rozmowie z dziemi albo z wariatami. Czego pan waciwie
szuka? Albo zegar jest z kukuk, albo w ogle bez kukuki. To si nie zdarza, eby kukuka wyfruna z zegara. Daj pan spokj.
Sierant Pakua nie nalea jednak do ludzi, ktrzy si atwo zniechcaj. Nie ustawa w poszukiwaniach, odwiedzajc rwnie pracownie
zegarmistrzw, ktrzy ewentualnie mogli si interesowa zabytkowym zegarem Wreszcie jego trud zosta uwieczony niespodziewanym powodzeniem
Ktrego popoudnia zmczony i w nie najlepszym nastroju zatrzyma si na rynku Nowego Miasta. Poczu pragnienie. Wstpi wic do Bombonierki", eby si napi coca-coli. Siedzia przy stoliku, sczy brunatny
pyn, ktry mu nie smakowa, i rozmyla nad tym gdzie by tu jeszcze poszuka tego nieszczsnego zegara? Zaleao mu ogromnie, eby go znale.

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 91

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Wiedzia, e Downar pokada w nim due nadzieje i nie chcia go zawie.


Poza tym wchodzia w gr jego sawa pierwszego w komendzie szperacza".
Kto nie wyszpera, to nie wyszpera, ale Pakua zawsze wyszpera" mawiali
koledzy.
I nagle olnienie. Przecie tu zaraz, na Franciszkaskiej jest taki may sklepik ze starociami!
Zerwa si, zapaci i nie czekajc na reszt wybieg z kawiarni. By
tak podekscytowany, jakby ju mia w rku upragniony zegar.
Starsza, siwa pani powiedziaa uprzejmie:
Tak. Mielimy taki zegar, o jakim pan mwi.
Pakule z wraenia zascho w gardle.
I... i co si z nim stao? spyta drcym gosem.
Siwa pani spojrzaa na niego nieco zdziwiona.
Sprzedalimy go odpara obojtnie.
O rany! Pakua nie panowa nad sob. Komu pani go sprzedaa?
Pewnemu starszemu panu.
Moe pani wie jak on si nazywa?
Nie wiem jak si nazywa, ale znam go z widzenia. Mieszka tu niedaleko, na Kocielnej.
Pakua wypad ze sklepu, pogna na Kocieln. I wreszcie znalaz.
Mieszkanie byo ciemne i bardzo zagracone. Przewaay zegary, pochodzce z najrozmaitszych epok. May, drobny czowieczek o odstajcych
uszach i zupenie ysej gowie nieufnie spojrza spoza okularw na przybysza.
Pan sobie yczy? Gos mia nieco schrypnity, nieprzyjemny w
brzmieniu.
Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 92

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Pakua wyjani cel swojej wizyty.


Tak, mam taki zegar. Kupiem go niedawno. Wanie zabraem si
do reperacji mechanizmu. Musz tylko znale kogo, kto by mi zrobi kukuk. A pan kto? Moe z milicji?
Pakua zmiesza si. By po cywilnemu i przenikliwo starego zegarmistrza zaskoczya go. Doszed jednak do wniosku, e nie ma sensu odgrywa jakiej komedii.
Tak. Jestem z milicji. Ten zegar czy si z pewn spraw, ktr
obecnie prowadzimy. Czy mgbym go zobaczy?
Waciciel odstajcych uszu znikn za potn gdask szaf i po
chwili wrci, niosc typowy dziewitnastowieczny zegar, z ktrego powinna wyskakiwa kukuka i wykukiwa godziny Kukuki jednak nie byo.
Pakua uwanie obejrza zegar, a nastpnie wyj z kieszeni drewnianego ptaszka.
Czy ta kukuka pasowaaby? spyta.
Staruszek z kolei przyjrza si kukuce, umieci j w mechanizmie,
co tam postuka, popuka i oznajmi:
Pasuje, tylko dlaczego taka pokrojona?
Pakua nie odpowiedzia. Z powrotem schowa do kieszeni kukuk.
To pan jest zegarmistrzem
Ano, jak pan widzi. Stary umiechn si kwano. Brakowao
mu dwch przednich zbw i zapewne dlatego jego gos by czasami troch
wiszczcy. Ale ja, panie kochany, ju teraz niezawodowo. Czasem co po
znajomoci komu zreperuj, ale w ogle to pracuj dla siebie. Zegary to
takie moje hobby, jak si teraz mwi. Jeeli mi si uda co adnego tanio kupi, to kupuj. Potem zreperuj, odnowi i ciesz si, jak chodzi. Zdarza si,
e co sprzedam jeeli potrzebuj na ycie, ale na og nie lubi sprzedawa
zegarw. al mi. Dzisiaj mao jest takich ludzi, ktrzy kochaj zegary, bardzo mao i mao takich, co si na zegarach znaj. Teraniejsi ludzie nie czuj
Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 93

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

sztuki. Dla nich to tylko technika... Wodoszczelny, z kalendarzem samonakrcany, rne Doxy", Schaffhauseny", .Omegi". Na prawdziwy zegar mao kto teraz spojrzy. Nie te czasy... I nawet nie ma gdzie w tych nowych
mieszkaniach adnej rzeczy postawi. Widzi pan ten zegar tam na kantorku,
ten z delfinami? Pikna robota. Pierwsze cesarstwo. Nie ma ju teraz zegarmistrzw-artystw, ktrzy kochaliby swj fach. Wszystko upada, panie
kochany, wszystko upada. Dzisiaj kady tylko aby jak najwicej pienidzy
wzi za nic. C robi... Czasy si zmieniaj.
Chciabym od pana kupi ten zegar powiedzia Pakua.
auj, ale on nie jest do sprzedania.
Jak to nie jest do sprzedania?
Bo to nie moja wasno.
Przecie pan kupi...
Kto mnie prosi, ebym kupi dla niego. Powiedzia, gdzie si ten
zegar znajduje. Da pienidze.
Kto taki?
Jedna pani. A potem jaki mody czowiek dowiadywa si o ten
zegar. Pyta, kiedy bdzie gotowy? Odpowiedziaem e musz znale kogo, kto by mi zrobi kukuk. Bo bez kukuki ani rusz.
Jak wyglda ten mody czowiek?
Wysoki, przystojny, dobrze zbudowany.
Pakua wyj z kieszeni fotografie i rozoy je na stoliku.
Niech pan si dobrze przyjrzy. Czy na ktrym z tych zdj poznaje pan tamtego modego czowieka?
Zegarmistrz zdj okulary i pochyli si.
Tak. To ten pokaza palcem A, jest i pani, ktra prosia, ebym kupi ten zegar na Franciszkaskiej.
Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 94

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Downar z zadowoleniem poklepa sierant a po ramieniu.


Spisalicie si na medal Dzikuj. Zaraz jedziemy na Franciszkask. Zadzwoni tylko do Elbiety. Musimy wykluczy ewentualn pomyk.
Elbieta przyjechaa razem z Jurkiem ktry by ogromnie zaintrygowany ca histori.
Zdaje mi si, e zaczynasz, Stefanku, bawi si w zegarmistrza.
Wszystko na to wskazuje umiechn si Downar. Mam troch kopotu z kukuk bez zegara, z zegarem bez kukuki Jak si bawi, to
si bawi.
Z trudem wepchnli si we czworo do subowej Wogi.
Nie pojechali jednak na Franciszkask, tylko na Kocieln, do starego zegarmistrza. By wyranie oszoomiony tak licznym gronem goci
Pastwo w sprawie tej kukuki... To znaczy... w sprawie tego zegara bez kukuki.
Tak powiedzia Downar. Jeeli pan taki uprzejmy, to chcielibymy obejrze ten zegar.
Stary, tak jak za pierwszym razem poszed za gdask szaf i przynis zegar.
Downar zwrci si do Elbiety.
Niech si pani dobrze przyjrzy. Bardzo mi zaley na zidentyfikowaniu tego antyku. Czy to wasno mamy?
Oczywicie powiedziaa Elbieta. Nie mam wtpliwoci To
na pewno zegar mamy. Pamitam doskonale wszystkie zadrapania i rysy.
Jeszcze jako dziecko lubiam mu si przyglda... O, widzi pan na tej ciance? Taka rysa w ksztacie jakby gowy konia czy jelenia. Tak, tak, to ten zegar. Mog przysiga.

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 95

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Tego od pani nie wymagam umiechn si Downar. Wiecie


co? Zaczekajcie na mnie w Bombonierce". Ja co zaatwi tutaj w ssiedztwie i zaraz do was przychodz. Chodcie ze mn zwrci si do Pakuy.
Pani w sklepie na Franciszkaskiej bya szczerze zdziwiona.
Co? Znowu w sprawie tego zegara?
Tak, jestemy z milicji.
Boe drogi! To by kradziony...
Niech si pani nie denerwuje uspokoi j Downar. Nie mamy
do pani adnych pretensji. Potrzebne nam tylko pewne informacje, wyjanienia.
Bardzo chtnie. Sucham? O jakie wyjanienia panom chodzi?
Downar wyj z kieszeni kopert, w ktrej by komplet fotografii
osb powizanych w ten czy inny sposb ze spraw. Niektre z tych zdj
znalaz w atelier Czarnowskiego, inne poleci wykona dyskretnie na ulicy.
Czy pani przypomina sobie, od kogo nabya pani ten zegar?
Skina gow.
Tak. Pamitam To by bardzo przystojny mody mczyzna w eleganckiej zamszowej kurtce. Pytaam nawet, gdzie kupi t kurtk. Odpowiedzia, e przywiz sobie z zagranicy, zdaje si, e z Danii. I to on ukrad zegar? Nie chce mi si wierzy.
Downar wyj z koperty fotografie i rozoy je na starym, rzebionym stoliku.
Czy pani odnajduje tu tego bardzo przystojnego mczyzn"?
Bez wahania wskazaa zdjcie Czarnowskiego.
To ten.
Jest pani pewna?

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 96

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Najzupeniej. Dobrze go zapamitaam. Nieprzecitna uroda.


Prawdziwie mski typ. Teraz rzadko si takich ludzi spotyka.
Czy pani z nim duszy czas rozmawiaa?
Tak, dosy dugo. Dopytywaam si, dlaczego w zegarze nie ma
kukuki?
A on co na to?
Powiedzia, e dzieci si bawiy i e wyrway kukuk, a potem
gdzie j zgubiy.
Czy ten przystojny mody czowiek przyjecha wozem, czy przyszed na piechot?
Przyjecha zielonym wozem Zdaje mi si, e Wartburgiem
Pani ma znakomit pami. Bo to jednak byo dosy dawno.
Downarowi wydao si, e starsza pani leciutko si zarowia.
Jako mnie zainteresowa ten klient i pewnie dlatego... Czasami
tak si kogo zapamita.
Poegnali jeszcze jedn adoratork Zdzisawa Czarnowskiego, nic
nie mwic oczywicie o jego tragicznej mierci, i poszli do Bombonierki".
Elbieta i Jurek czekali na nich wytrwale.
Bardzo was przepraszam e tak dugo... powiedzia Downar.
siadajc przy stoliku. Napijecie si coca-coli? zwrci si do Pakuy.
Sierant energicznie potrzsn gow.
Za adne patyki. Dosy mam tej aptecznej mikstury. Napibym si
czego innego, ale tutaj nie podaj.
Downar zamwi dla siebie kaw i spojrza na Elbiet.
Wic pani jest zupenie pewna, e to zegar mamy?
Najzupeniej.
Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 97

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Czy mama kiedy moe wspominaa, e ma zamiar zrobi komu


prezent z tego zegara?
Nie. Nigdy. Mama bya raczej przywizana do rodzinnych pamitek.
I tych piercionkw take by chyba nie sprzedawaa, prawda?
Wykluczone. To byy dla niej bardzo cenne klejnoty. Pomijajc
warto, ale... A zreszt nie musiaa ich sprzedawa. Miaa dosy pienidzy.
Wic chyba moemy odrzuci hipotez, e mama ukrya te piercionki w kukuce, eby je wywie wraz z inn biuteri za granice i tam
spieniy.
Elbieta energicznie potrzsna gow.
To zupenie nieprawdopodobne. Nie wierz, eby mama...
Tak przyzna Downar. Mnie rwnie wydaje si to mao
prawdopodobne. Niech mi pani jeszcze powie, czy mama miaa jakie ksieczki oszczdnociowe?
Tak. Oczywicie. Miaa kilka ksieczek.
Czy moe upowania pani do podejmowania oszczdnoci?
Tak. Na niektrych ksieczkach mnie upowania, a na niektrych swoj przyjacik, pani Krajnowsk.
To dziwne, e w mieszkaniu mamy nie znalelimy ani jednej
ksieczki oszczdnociowej.
Mnie take to zaskoczyo. Nie rozumiem..
Istniej dwie ewentualnoci powiedzia Downar, mieszajc cukier w filiance. Albo kto zabra te ksieczki, albo mama gdzie je tak
schowaa, e... To byy due pienidze?
Bardzo due. Mama bya bogat osob.
Jurek westchn melancholijnie. Przydaoby si troch gotwki.
Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 98

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Downar zamyli si. Nastpnie powid roztargnionym spojrzeniem


po obecnych.
Bardzo przepraszam ale musz was poegna. Zabieram ze sob
sieranta. Pace oczywicie rachunek. Zadzwoni do ciebie Jurku. Dzikuj.
Wracamy do zegarmistrza? spyta domylnie Pakua.
Jakbycie zgadli. Musz jeszcze to sprawdzi na sto procent.
ysy staruszek nie zdziwi si specjalnie, bo prawd mwic ju go
nic w yciu nie dziwio. Cierpliwie wynis zegar zza gdaskiej szafy.
To pewnie jaka kryminalna sprawa powiedzia bez najmniejszego zainteresowania. Prosz, niech pan sobie oglda, ile tylko pan sobie yczy. Mnie to nie przeszkadza.
Downar dokadnie obejrza zegar i powiedzia:
Pan si zapewne domyla, e jestemy z milicji.
Zegarmistrz pokiwa gow.
Chyba nie tak trudno si domyli. Czy panowie chc zabra ten
zegar?
Nie. Natomiast chcielibymy pana prosi, eby pan nikomu nie
mwi o naszej wizycie i eby pan da nam zna, jeeli kto zgosiby si po
ten zegar. Zostawimy panu nasz numer telefonu.
Staruszek namyla si przez chwil.
To mog zrobi powiedzia wreszcie i spojrza dziarsko, jakby
powzi jakie niezmiernie wakie postanowienie.
Downar rozoy na stoliku zdjcia.
Zegarmistrz nieznacznie wzruszy ramionami.
Ju widziaem te fotografie. Nie musi pan pokazywa.

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 99

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Jeeli panu to nie zrobi rnicy umiechn si Downar


chciabym eby pan i mnie pokaza, ktra to pani przyniosa zegar.
Wyschnita, poka do posuna si po blacie stolika.
O, ta pani A ten mody czowiek chcia go potem odebra, ale mu
nie daem Powiedziaem e nie mog wyda, bo go nie znam.
A on dlaczego waciwie chcia od pana odebra ten zegar?
Mwi e go ciotka przysaa i e chce z powrotem zegar, naprawiony czy nienaprawiony. Wszystko jedno.
Czy pan nie pamita, kiedy mniej wicej by u pana ten mody
czowiek?
Osiemnastego czerwca.
O zdziwi si Downar. Jak to si dzieje, e pan tak znakomicie zapamita ten dzie?
Bo to, prosz pana, byy moje urodziny. Skoczyem osiemdziesit pi lat. Przyszed mj wnuk z on. Przynieli wino, ciasteczka, zoyli
yczenia. I wtedy wanie zadzwoni ten modzieniec. Powiedziaem, e mu
zegara nie wydam i nie wydaem
Olszewski niecierpliwi si.
Gdzie ty tyle czasu siedzisz? Nie mog si doczeka.
Ksztac si na zegarmistrza umiechn si Downar. Masz
co do mnie?
Mam dla ciebie co, co ci powinno zainteresowa. Podja fors.
Downar oywi si.
Co ty powiesz? Duo?
Trzysta pidziesit tysicy. Wkad z dwch ksieczek. I zaraz
spikna si z waluciarzami. Bya take w Locie".

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 100

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Downar zatar rce.


Zdaje si, e dobijamy do mety. Mam nadziej, e zaatwie w
biurze paszportw?
Oczywicie. Nie bj si, nie wyfrunie ani z kukuk, ani bez kukuki. A co zegarmistrz?
Z zegarem wogle jaka dziwaczna historia. Czarnowski sprzeda
go w takiej rupieciarni na Franciszkaskiej, potem Krajnowska kazaa zegarmistrzowi odkupi zegar i zreperowa. Potem znowu Czarnowski chcia
go odebra, ale stary mu nie wydal. Diabli wiedz, o co to chodzio.
Jakie nieporozumienie rodzinne umiechn si Olszewski.
Niedugo si dowiemy.

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 101

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

ROZDZIA VI

Pani Helena Krajnowska przysza do komendy w pogodnym beztroskim nastroju. Tak przynajmniej mogo si wydawa na pierwszy rzut oka.
Bya umiechnita, wesoa, zachowywaa si swobodnie, a nawet z pewn
doz nonszalancji. Miaa na sobie doskonale skrojon sukienk z szarego
tweedu, oywion drewnianymi koralami koloru dojrzalej wini. Zegarek
na zotej bransoletce, w uszach kolczyki z brylancikami, a na palcach piercionki z pszlachetnymi kamieniami.
Otrzymaam paskie zaproszenie, panie majorze, i przyszam, jak
mogam najprdzej. Czy znowu potrzebuje pan jakich informacji dotyczcych biednej Wandeczki?
Tak. Chciabym pani jeszcze prosi o pewne wyjanienia w
sprawie mierci pani Woczewskiej oraz mierci pana Czarnowskiego.
Czarnowskiego? zdziwia si Krajnowska. Nie znam takiego
czowieka i nigdy nie znaam. Czy to moe jaki krewny Wandeczki?
Downar skrzywi si z niesmakiem. Ta kobieta bya gupsza, anieli
przypuszcza.
Bardzo adn ma pani sukienk powiedzia niespodziewanie.
Troch bya zaskoczona, ale umiechna si kokieteryjnie i odruchowo po prawia konierzyk.
Pan zwraca uwag na takie rzeczy?
Na rne rzeczy musz zwraca uwag w mojej pracy. Sukienka
jest rzeczywicie bardzo adna, tylko troch niepraktyczna.
Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 102

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Ale przeciwnie, bardzo praktyczna.


Downar z powtpiewaniem pokrci gow.
Nie jestem tego taki zupenie pewien. Zreszt to zaley od okolicznoci. Widzi pani... tweed ma to do siebie, e pozostawia do wyrane
tak zwane mikrolady. Ot nasz Zakad Kryminalistyki, ktry, mwic nawiasem stoi na bardzo wysokim poziomie, wykry w wozie Zdzisawa Czarnowskiego mikrolady wanie takiego szarego tweedu, z ktrego pani ma
zrobion sukienk. To doprawdy przedziwny zbieg okolicznoci, e wanie
dzisiaj woya pani t sukienk.

Krajnowska stracia swj dobry humor. Przyblada.


Nie rozumiem o co chodzi. Nie tylko ja nosz sukienk z tweedu.
Przecie...
Oczywicie przytakn Downar. W wozie Czarnowskiego
moga siedzie zupenie inna kobieta w tweedowej sukience albo mczyzna w tweedowym garniturze czy te w tweedowej marynarce. Spraw
komplikuje fakt, e w Wartburgu Czarnowskiego znaleziono odciski pani
palcw.
Ju odzyskaa zimn krew. Wzruszya ramionami.
Doprawdy nie pojmuj, do czego pan zmierza? Czyby pan nie
wiedzia o tym, e w Warszawie bardzo wielu wacicieli samochodw wozi
przygodnych pasaerw na ebka? By moe, e jechaam kiedy tym wozem o ktrym pan mwi.
Argumentacja pani byaby moe przekonywujca, gdyby nie pewien drobny szczeg. Pani linie papilarne znaleziono na kierownicy, a

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 103

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

przecie aden waciciel samochodu nie oddaje kierownicy przypadkowemu pasaerowi.


Krajnowska milczaa. Wida byo, e ogromnym wysikiem woli usiuje zapanowa nad nerwami.
Poza tym cign dalej Downar Zdzisaw Czarnowski sprzeda na Franciszkaskiej zegar, z ktrego zostaa wyrwana kukuka. Nastpnie pani polecia staremu zegarmistrzowi odkupi ten zegar i naprawi go,
wstawiajc now kukuk. Musiaa wic pani dobrze zna Czarnowskiego.
Bardzo niezrcznie pani skamaa. To byo ze posunicie. Czy pani wie, o co
jest pani podejrzana? O popenienie morderstwa na osobie Czarnowskiego,
jak rwnie o zamordowanie Wandy Woczewskiej.
Krajnowska bya trupio blada.
Ja jej nie zabiam To on... To on!
Kto? Czarnowski?
Tak. To on. Ja jej nie zabiam
Wic jednak okazuje si, e pani wcale niele znaa Czarnowskiego. Znalelimy nawet pani linie papilarne w jego mieszkaniu. Moe to pani dziwi, w jaki sposb zdobylimy jej odciski palcw? Nic trudnego, szczeglnie jeli w gr wchodzi osoba czsto bywajca w kawiarniach. Zamienienie szklanki to zupenie prosta sprawa.
Wiec byam ledzona.
Downar pokiwa gow.
Oczywicie. Od czasu naszej pierwszej rozmowy obserwowalimy
pani do uwanie.
Jestem niewinna, panie majorze. To wszystko Czarnowski. On
wszystko obmyli. To by pody czowiek.
Jestem skonny przypuszcza, e to bya spka powiedzia
Downar. Najprzd obmylilicie zabaw z tym duchem.
Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 104

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Otworzya usta ze zdumienia.


To pan wie?
Tak, wiem Znalelimy zarwno otwr w cianie, jak i projektor i
odpowiednie tamy firmowe. Mielicie nadziej, e pani Woczewska tak si
przejmie tymi zjawami, i umrze na serce. Jako jednak nie umieraa, a natomiast domagaa si zwrotu kosztownoci, dolarw i ksieczek oszczdnociowych. Wszystko to swego czasu daa pani na przechowanie w obawie, eby jej nie okrad m. Po jego mierci trzeba byo zwrci te bogactwa, a nieatwo si rozsta z takim majtkiem Poniewa pani Woczewska
nie miaa zamiaru umrze na serce, postanowilicie spraw zaatwi za pomoc strofantyny domieszanej do digitalisu. A jeeli chodzi o mier Woczewskiej, to nie Czarnowski j zabi, tylko pani j otrua. Znowu daktyloskopia. W popiechu niedokadnie wytara pani butelk z lekarstwami. Znalelimy odcisk palca wskazujcego. Bya pani tamtego wieczoru u przyjaciki i podaa jej to .lekarstwo.
To nieprawda!
Prawda. Wiedzia o tym Czarnowski i zacz pani szantaowa,
domagajc si duych pienidzy. Mia zamiar zagarn prawie cay majtek
Woczewskiej. Grozi, e pani zadenuncjuje jako morderczyni. Trudno byo si pogodzi z yciem w cigym strachu, a wreszcie postanowia pani
zlikwidowa Czarnowskiego. We wtorek osiemnastego czerwca pojechalicie do Otrbus, gdzie mieszka pani siostra. W drodze doszo midzy wami
do bardzo ostrej ktni i w lesie, kiedy Czarnowski wysiad na chwil z wozu, pani siada za kierownic... Po dokonaniu morderstwa pojechaa pani do
Wawra, gdzie zostawia pani zielonego Wartburga.
To chyba wszystko. Jeeli w moim opowiadaniu s pewne luki czy
jakie niecisoci, to bd pani wdziczny za rzeczow korekt.
Helena Krajnowska dostaa gwatownego ataku histerii.
Downar gwizda tak faszywie, e wreszcie Olszewski nie wytrzyma
i przerwa pisanie na maszynie.

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 105

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

Domylam si, e to ma by aria z Madame Butterfly, ale jeeli


nie jest ci obce uczucie litoci, to bagam ci, przesta.
Downar spojrza ze zdziwieniem na porucznika.
Nie podoba ci si? Nie lubisz Tam na wschodniej stronie?
Lubi, tylko niekoniecznie w twoim wykonaniu. Rozumiem, e ci
ulyo po zakoczeniu tej cholernej sprawy, ale moe pjdziemy do azienek. Tam sobie swobodnie popiewasz, pogwidesz. Na razie pozwl mi
si skupi. Musz skoczy to sprawozdanie. Aha... chciaem ci zapyta, jak
to waciwie byo z tym zegarem?

Ty cigle jeszcze mylisz o tamtej sprawie?


Musz to przecie jako zredagowa. Wic...?
To proste. Miaa Woczewska zegar z kukuk, w ktrym chowaa
dolary, tak przynajmniej powiedziaa Krajnowska podczas drugiego przesuchania, a nie widz powodu, eby tym razem jej nie wierzy. Ot zegar z
dolarami Woczewska w swoim czasie zaniosa na przechowanie do swojej
serdecznej przyjaciki. Przyjaciel przyjaciki czyli Czarnowski wpad na
genialny pomys, eby wyj z zegara kukuk i umieci w niej brylanty,
ktre mia zamiar razem z innymi kosztownociami Woczewskiej szmuglowa za granic. Kukuk, nafaszerowan brylantami, chcia sobie powieOpracowanie edytorskie Jawa48

str. 106

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

si w wozie jako maskotk. A zegar sprzeda. Zrobi to oczywicie bez wiedzy Krajnowskiej. Ta, kiedy si o tym dowiedziaa, pobiega do zegarmistrza, kazaa mu odkupi zegar i zreperowa go. Baa si, eby z powodu tej
rodzinnej pamitki nie wynikny jakie kopoty. Mylaa, e Elbieta zacznie si o niego dopytywa, dopomina, a to byoby jej nie na rk. Po
mierci Woczewskiej, Czarnowski doszed do wniosku, e w ogle naley
co zrobi, eby zatrze wszelki lad po zegarze i po kukuce. Dlatego chcia
odebra zegar od zegarmistrza, ktry mu go nie wydal. Tego samego dnia
Krajnowska zlikwidowaa swojego wsplnika w Otrbusach.
Po jakiego diaba pojechali do Otrbus?
Tam gdzie mieszka siostra Krajnowskiej. Przynajmniej tak
twierdzi Pakua, ktry bada t spraw. Ot Krajnowska poprosia Czarnowskiego, eby j zawiz do siostry. Trudno zgadn, w ktrym momencie powzia postanowienie zlikwidowania go. Nie wiem czy bya ju na to
zdecydowana namawiajc go na jazd do Otrbus, czy te przyszo jej to do
gowy, kiedy znaleli si w lesie. Zreszt to w tej chwili niewane.
Bardzo szybko si zaamaa powiedzia Olszewski.
Downar pokiwa gow.
Tak. Ja take mylaem e to pjdzie duo oporniej. W rezultacie
nie okazaa si zbyt sprytna.
Powiedz mi Stefanku, od jak dawna j podejrzewae?
Waciwie od pierwszej wizyty w komendzie. Od chwili kiedy
upudrowaa sobie nos.
Olszewski spojrza zdziwiony.
Upudrowaa sobie nos...?
Tak. Moe nie zwrcie na to uwagi ale to jest czynno niezmiernie charakterystyczna. Bardzo czsto kobieta w jakim niezrcznym
dla niej momencie zaczyna si pudrowa, eby pokry zmieszanie lub zyska na czasie. Kiedy wymieniem nazwisko doktora Kozielskiego, Krajnow-

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 107

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA

ska wyja z torebki puderniczk. Bya zaskoczona tym, e w notatkach


Woczewskiej znalelimy numer telefonu Kozielskiego. Wtedy zdecydowaa si powiedzie o tej recepcie na strofantyn. Baa si, e sprawdzimy.
Na to pudrowanie nosa bym nie wpad przyzna Olszewski.
Downar umiechn si.
A widzisz. Czasami jaki pozornie nic nieznaczcy szczeg moe
pomc. Jak nazwiemy t spraw?
Kukuka bez zegara. Pasuje. Nawet niezy tytu do powieci
kryminalnej.

Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 108

Kryminay PRL-u
Zygmunt Zeydler-Zborowski KUKUKA BEZ ZEGARA
Nota edytorska
Polska powie kryminalna lat PRL-u charakteryzuje si typowym dla tamtej epoki socrealizmem tendencyjnym susznie nazwanym przez bodaj Stanisawa Baraczaka powieci milicyjn odrniajc j w ten sposb od zachodnich powieci detektywistycznych. Wsplne dla
obu typw powieci s elementy sensacyjno-przestpcze. Przedwojenna polska powie
kryminalna to przede wszystkim powieci awanturniczo-przygodowe zawierajce elementy
czarnego kryminau amerykaskiego z niemaym udziaem przygd miosnych. Tworzyli je m.
in. Aleksander Baejowski, Antoni Marczyski, Tadeusz Doga-Mostowicz, Urke Nachalnik,
Adam Nasielski, Stanisaw Wotowski, . Powieci stworzone w PRL-u powstay na zamwienie
sub aparatu pastwowego by przybliy cik i mudna prac milicji a przede wszystkim
by wzbudzi zaufanie do ich dziaa w utrzymaniu adu i porzdku, zaufanie mocno nadszarpnite dziaaniami UB i MO we wczesnych latach powojennych i w okresie stalinowskim.
Pierwsze powieci kryminalne zostay w spoeczestwie przyjte z entuzjazmem, szczeglnie
e byy dostpne w literaturze gazetowej, drukowane w odcinkach w popularnych popoudniwkach i dziennikach, stanowiy nawet niez konkurencj dla kryminaw zachodnich
do gsto wydawanych w popularnych seriach maych formatw: Zota Podkowa, Srebrny
Kluczyk, Labirynt, Jamnik itp. Pod koniec lat 60. XX wieku Wydawnictwo ISKRY rozpoczo
druk zeszytw w cyklu Ewa wzywa 07 a dla modziey komiks Kapitan bik. W serii tej
publikowali popularni autorzy polskiego kryminau: Jerzy Edigey (Jerzy Korycki), Zygmunt
Zeydler-Zborowski, Barbara Gordon (Larysa Mitzner), Helena Sekua, Barbara Nawrocka, Zbigniew Safjan, Kazimierz Korkozowicz, Aleksander Minkowski, Maciej Z. Bordowicz, Marian
Butrym, Jerzy Parfiniewicz oraz dziennikarki sdowe Anna Kodziska, Wanda Falkowska,
Danuta Frey. Powieci milicyjn nie gardzili rwnie bardziej uznani autorzy i scenarzyci jak
Stanisaw Goszczurny, Andrzej Szypulski, Maciej Somczyski, Andrzej Wydrzyski, Andrzej
Szczypiorski, Aleksander cibor-Rylski, Janusz Gowacki, Zygmunt Sztaba, Janusz Oska czy
Kazimierz Koniewski, ktrzy najczciej pisali te powieci pod pseudonimami. Jednake
prawdziwymi rarytasami kryminalnymi byy powieci Joe Alexa (Maciej Somczyski) osadzone w realiach amerykaskich lub angielskich chocia i on nie pogardzi kryminaem milicyjnym jako Kazimierz Kwaniewski.
Pod koniec lat 80. Nastpi regres powieci milicyjnej (ze zrozumiaych wzgldw) szczeglnie, e na
rynku zaczy pojawia si kryminay niemieckie, amerykaskie i skandynawskie, znacznie odbiegajce swymi schematami od powieci milicyjnej sawicej zdobycze socjalizmu i dzielnych milicjantw
pracujcych w niezwykle cikich warunkach tzn. w oparach tytoniowego dymu, litrw odgrzewanej
kawy, nierzadko przysowiowego kieliszka za to niemal zupenie bez kobiet. No i oczywicie na przestarzaym sprzcie.
Na polskim rynku, po okresie transformacji pojawio si sporo nowych autorw, ktrzy sigajc po
piro, nie szczdzili czytelnikom pikantnych opisw, walki z korupcj, nierzadko z wadz, wprowadzili sporo seksu i drogiego alkoholu lecz przede wszystkim inny rodzaj przestpstw chocia nierzadko
makabrycznych. Chocia jedni i drudzy do szerokim ukiem omijaj sfery duchowe i sprawy za
drzwiami parafii te otaczaj zason tajemnicy. Czsto te sigaj do kryminau retro (Marek Krajewski) i opowieci z pieka rodem i historycznej.
Obecnie znw notuje si wzrost zainteresowania PRL-owskim kryminaem, zeszyty Ewa wzywa 07
s poszukiwane w antykwariatach i na Allegro, a wydawnictwa wznawiaj powieci ZeydleraZborowskiego i Edigeya.
W opracowaniu wykorzystano materiay dostpne na stronach internetowych
Opracowanie edytorskie Jawa48

str. 109

Materiay na ktrych oparto opracowanie, wykorzystano z penym poszanowaniem praw autorskich i w przekonaniu, e stanowi rdo danych o naszej
kulturze i historii oraz e stanowi wasno publiczn, a ich rozpowszechnianie suy dobru oglnemu.
Dokument w formacie *pdf moe by wykorzystany wycznie do uytku osobistego bez prawa do dalszego obrotu i obiegu komercyjnego lub handlowego i
nie moe by poddawany modyfikacjom bez zgody autora edycji.
Naley go traktowa tak, jak ksik wypoyczon do przeczytania.

Przeczytaj nastpn stron!

Uwaga!!!
Bez zezwolenia twrcy wolno nieodpatnie korzysta z ju rozpowszechnionego utworu w zakresie wasnego uytku osobistego.

Nie wymaga zezwolenia twrcy przejciowe lub incydentalne


zwielokrotnianie utworw, niemajce samodzielnego znaczenia gospodarczego

Mona korzysta z utworw w granicach dozwolonego uytku


pod warunkiem wymienienia imienia i nazwiska twrcy oraz
rda. Podanie twrcy i rda powinno uwzgldnia istniejce
moliwoci.

Twrcy nie przysuguje prawo do wynagrodzenia.

Pliki mona pobiera jeli posiada si ich orygina a pobrany


plik bdzie suy jako kopia zapasowa.

Mona pobiera pliki nawet jeli nie posiada si oryginau, pod


warunkiem e po 24 godzinach zostan one usunite z dysku
komputera.

Szczegowe postanowienia zawiera USTAWA z dnia 4 lutego 1994 r. o


prawie autorskim i prawach pokrewnych.
oraz Regulamin wiadczenia Usug Drog Elektroniczn
Portalu Chomikuj.pl

Opracowanie edytorskie: Jawa48

You might also like