You are on page 1of 7

1

Adam Olech
Nie jest prawd [...], e na pocztku, byo
sowo - ono jest tylko rodkiem odwoywania si do rzeczywistoci [...].
R. Ingarden
Sdzenie artykuowane, ktrego istotn
skadow stanowi naoczne przedstawienie
zdania, nazwiemy sdzeniem werbalnym.
[...] Sdzenie naukowe w stadium dojrzaym
dokonuje si zawsze w myleniu werbalnym.
K. Ajdukiewicz

W sprawie sporu o rol jzyka w poznaniu

1. Zainteresowanie Romana Ingardena jzykiem byo ponadprzecitne w obozie


fenomenologicznym - pisze Jan Woleski, a brao si z dwch powodw: z jego
specjalnych zainteresowa teori dziea literackiego oraz z tego, e przyszo mu
pracowa w otoczeniu filozofw ze szkoy lwowsko-warszawskiej, dla ktrych
filozofia sprowadzaa si w duej mierze do analizy lingwistycznej (Woleski: 2001:
134). Najwybitniejsz postaci tej szkoy by Kazimierz Ajdukiewicz, ktrego
zainteresowanie jzykiem byo take ponadprzecitne, nawet jak na przedstawiciela
analitycznej szkoy, zatem pojawienie si sporu tych filozofw o natur jzyka i jego
rol w poznaniu dziwi nie powinna. Jego dramaturgia, mona rzec - klasyczna,
miaa i ten niezwyczajny walor, e obaj byli getyngeskimi uczniami Husserla;
niepokornymi - to fakt, lecz niepokorno wzgldem mistrza zawsze jest zalet, nigdy
wad. Czy jednak spr Ingardena z Ajdukiewiczem by sporem w cisym tego sowa
znaczeniu, czyli sporem po prostu ?
Tym, kto swoj tez uwaa za sporn z tez Ajdukiewicza - a take wielokrotnie
prezentowa je w druku, jak i ustnie w trakcie wykadw i publicznych wystpie - i
tez swego przeciwnika stara si obali - by R. Ingarden (zob. tego np.: 1936;
1972b). Jego aktywno w tym wzgldzie nie spotykaa si z rwnie aktywn, a
zatem mogc go - jak sdz - satysfakcjonowa, reakcj oponenta. Istnieje tylko
jedna, znaczca w tym wzgldzie wypowied Ajdukiewicza, majca zreszt walor
oglnoci, ktra legitymizowaa analityczny sposb filozofowania - odnosia si zatem
do polemicznych wypowiedzi Ingardena nie wprost, lecz porednio (Ajdukiewicz
1936; Ajdukiewicz 1937).

2
2. Zdaniem Ingardena (1972b: 95) istniej trzy zasadniczo moliwe stosunki midzy
zakresami poj czynnoci poznawcze i czynnoci jzykowe:
1/ podporzdkowanie lub zamienno - stosunki te, acz logicznie rne, Ingarden
poczy funktorem alternatywy zwykej, albowiem tak sdz - w przypadkach obu
tych relacji o kadej czynnoci poznawczej orzeka si, e jest czynnoci jzykow,
ergo: nie ma pozajzykowych czynnoci poznawczych, a ta konstatacja jest wana
dla potencjalnego uczestnika tytuowego sporu;
2/ wykluczanie si - to znaczy, e adna czynno poznawcza nie jest jzykowa;
3/ krzyowanie si - to znaczy, e niektre czynnoci poznawcze s jzykowe i
niektre czynnoci poznawcze nie s jzykowe.
Ingarden stwierdza, e stanowisko Ajdukiewicza podpada pod punkt pierwszy,
zgodnie z ktrym kada czynno poznawcza jest czynnoci jzykow. Zgadzam
si ze stwierdzeniem Ingardena. Chocia Ajdukiewicz w niewielkim stopniu zajmowa
si aktami poznawczymi, koncentrujc si na ich rezultatach, czyli na poznaniu
rozumianym wytworowo, okrelanym take mianem poznania w sensie logicznym,
niemniej te jego wypowiedzi, ktre dotycz aktw poznawczych s sprowadzalne do
epistemologicznej, a zatem - o czym trzeba pamita - wartociujcej tezy, e
jedynie asertywne akty sdzenia wyraalne zdaniami pewnego jzyka, ktrych
istotn skadow stanowi naoczne przedstawienie tworu sownego mog ubiega si
o zaszczytne miano poznania. Akty wyraalne zdaniami pewnego jzyka to
artykuowane akty sdzenia. Te z nich, ktrych istotn skadow stanowi naoczne
przedstawienie zdania - to werbalne akty sdzenia, czyli - krtko rzecz ujmujc - na
miano psychologicznie pojmowanego poznania mog zasugiwa akty sdzenia
asertywne i werbalne zarazem*. Pomidzy podmiotem a przedmiotem poznania
wystpuje jzyk, cile: wystpuje zawsze, gdy pojawia si poznawcza wiadomo i
wystpuje zawsze jako co gotowego, z gotowym zasobem znaczeniowych treci, z
ktrych poznajcy podmiot korzysta i na ktre zarazem jest skazany w swych aktach
poznawczej wiadomoci. A odbywa si to w ten sposb, e przy pomocy tych treci
podmiot uwiadamia sobie, czyli werbalizuje to, co jest mu w aktach poznawczych
dane. Podmiot poznajcy - to podmiot wiadomy; wiadomoci podmiotu jest jzyk.
Pogldy Ajdukiewicza na natur jzyka (acz nie podmiotu poznania) s pogldami
Husserla z okresu Bada logicznych, co mwic abstrahuj od ich semiotycznologicznej eksplikacji, ktrej autor Jzyka i poznania dokona w swoich
przedwojennych pracach, albowiem nie owo explicatum jest wane w przypadku
interesujcego nas sporu, lecz wanie explicandum. Od pogldw Ingardena rni
si pogldy Ajdukiewicza tym, e wyraeniowe sensy, czyli znaczenia, s idealnymi
sensami, cilej: s tymi, ktrym przytrafio si by treciami czyich aktw
wiadomoci - treciami tych aktw, ktre s aktami nadajcymi znaczenie, czyli
aktw intencji znaczeniowych. Lecz oprcz nich, oprcz idealnych wyraeniowych
znacze (ausdrckliche Bedeutungen), istniej takie, ktrym si to nie przytrafio,
czyli istniej idealne znaczenia w sobie (Bedeutungen an sich). Nie jest zatem
znaczeniowa warstwa jzyka warstw intencjonaln wytwarzan przez podmiot, jak
to ma miejsce w przypadku pogldw Ingardena.
*

Zob. Ajdukiewicz 1934: 146-147. Rozprawa ta zostaa opublikowana w 1934 roku, nie znam jednak
adnej pniejszej wypowiedzi Ajdukiewicza, ktra pozwalaaby zasadnie przypuszcza, e jego
stanowisko w tej sprawie ulego zmianie. Co si tyczy uytego przeze mnie wyej, w przedostatnim
zdaniu, zwrotu mog ubiega si o zaszczytne miano poznania, to - gwoli wyjanienia - pragn
doda, i na miano psychologicznie rozumianego poznania zasuguj zdaniem Ajdukiewicza nie tylko
asertywne i werbalne akty poznawcze (to bowiem jest jedynie ich warunkiem niezbdnym), ale takie
akty, ktre s ponadto uzasadnione - zob. Ajdukiewicz 1964: 389 i n.

3
Ontologia jzyka Ajdukiewicza jest - o czym naley pamita - ubosza o
Ingardenowskie przedmioty intencjonalne: obejmuje jedynie rzeczy (fizyczne znaki
wyraeniowe), przedmioty mentalne (akty intencji znaczeniowych) i przedmioty
idealne (treci tych aktw).
Stanowisko Ingardena w kwestii roli jzyka w poznaniu podpada pod punkt trzeci,
zgodnie z ktrym niektre czynnoci poznawcze s czynnociami jzykowymi i
niektre czynnoci poznawcze czynnociami jzykowymi nie s. Jego zdaniem jzyk
nie jest zastanym, gotowym i niezmiennym petrefaktem nadajcym si jedynie do
odwzorowania pewnego aspektu rzeczywistoci. Nie jest bowiem zastana przez
poznajcy podmiot jzyka jego znaczeniowa warstwa, warstwa wyraeniowych
sensw, czyli znacze; a za tak - niezmienn wanie, zastan i gotow - uznaj j
Husserl w Badaniach logicznych oraz akceptujcy to rozwizanie Ajdukiewicz w
swoich pogldach na jzyk, zarwno tych sprzed wojny, jak i w powojennych.
Natura jzyka, a tym mianem oznaczam warstw wyraeniowych sensw, jest
zdaniem Ingardena wytwarzana w sensotwrczych operacjach podmiotu - jest wic
intencjonalna w jego rozumieniu terminu intencjonalno. Wyraeniowe sensy maj
bowiem pocztek czasowy - s bowiem ex nihilo wytworzone przez podmiot w
sensotwrczych operacjach; zmieniaj si z upywem czasu i wraz z wchodzeniem w
rnorakie zwizki skadniowe; s bytowo heteronomiczne - jak wszystko, co jest
wytworem wiadomoci. Ich stosunek do idealnych sensw, stanowicych zawartoci
treciowe idealnych poj, polega na tym, e s ich quasi-realizacj, a nie realizacj
faktyczn, albowiem to, co idealne, nie moe by efektywnie zawarte w tym, co
idealne nie jest. To, co jest aczasowe, nie moe by w tene sposb zawarte w tym,
co upywowi czasu podlega. Wyraeniowe sensy s - powtrzmy raz jeszcze wytworzone przez wiadomo, a akty wiadomoci nie s na tyle twrcze, by mogy
stwarza idealne przedmioty, a co za tym idzie - prawdziwe realizacje idealnych
sensw. Gdyby tak byo, gdyby kreacyjna mono aktw wiadomoci obejmowaa
byty idealne, czyli ontycznie autonomiczne, byaby Bosk monoci.
Idealne sensy s transcendentne wobec sensw wyraeniowych; te ostatnie s
tamtych wiadomociowymi, ergo: fenomenologicznymi, korelatami. Mona
powiedzie, e znaczenia s qusi-sensami, gdyby wyraz sens rezerwowa na
wyczne oznaczanie zawartoci treciowej idealnego pojcia.
3. Gwny zarzut Ingardena przeciwko idealistycznemu pojmowaniu znacze
wyrae by taki, e jego zdaniem znaczenia ulegaj zmianie wraz z upywem czasu i
wraz z wchodzeniem wyrae w rnorakie zwizki skadniowe, a to co idealne ex
definitione nie moe si zmienia. Nie podejmujc w tym miejscu polemiki z
Ingardenem mona by powiedzie tylko tyle, e idealno znacze, a co zatem idzie
ich niezmienno, jest do pogodzenia z ewentualn zmiennoci znacze wyrae
wraz z wchodzeniem wyrae w rnorakie zwizki skadniowe: odmienno
kontekstw skadniowych tego samego - co do ksztatu - wyraenia moe bowiem
(acz nie musi) sprawia, e wyraenie to nie znaczy ju po prostu poprzedniego
idealnego znaczenia, czyli idealnego sensu, ale sens inny. e oto inne idealne
znaczenie w sobie stao si, za praw jzykowego aktu intencji znaczeniowej,
znaczeniem wyraeniowym.
W filozofii jzyka Ingardena zmienno intencjonalnie pojmowanych znacze znaczy
tyle, e aktualizuje si w nich - na sposb fenomenologiczny - coraz to inna idealna
tre. W filozofii jzyka Husserla i Ajdukiewicza natomiast - e ulega zmianie, na
inn, ta wanie tre, okrelana przez Husserla w Badaniach logicznych oraz przez
Ajdukiewicza w jego Wykadach z semantyki logicznej mianem materii

4
znaczeniowego aktu, a przez Husserla w Ideach... mianem noematycznego
rdzenia.
Filozofie jzyka Ingardena i Husserla uwaam za rwnowane, albowiem tak w
jednej, jak i w drugiej na sposb noematyczny pojmuje si zachodzenie
intencjonalnego aktu lingwistycznego. To, e obaj filozofowie odmiennie pojmuj
ontologiczny status znaczenia-noematu*, nie podwaa - tak sdz - stanowiska, e
termin czynnoci jzykowe, wystpujcy w filozofii jzyka Ingardena, jest
przekadalny co do zakresu (ergo: rwnowany) na taki sam co do ksztatu termin,
gdyby woy go w usta autora Bada logicznych, czyli rwnie Ajdukiewicza.
Czynno jzykowa - to tyle co, uycie danego znaku (graficznego lub
fonetycznego) jako wyraenia jzykowego. A polega ono na tym, e do aktu intencji
spostrzeeniowej skierowanej na dany znak docza si i splata si z nim w
nierozdzieln cao akt inny - akt intencji znaczeniowej skierowany na co rnego
od tego znaku. To, na co w drugi akt jest skierowany - to intencjonalny przedmiot
aktu, ktry w tym akcie jest ujmowany poprzez swj wygld czy - jak si mawia domniemywany jako taki a taki. To, co jest domniemane z intencjonalnego
przedmiotu, czyli to, co jest ujte z niego jako tak a tak si prezentujcego - to tre
owego aktu, czyli wspomniana wyej znaczeniowa materia aktu lub noematyczny
rdze. Jest spraw obojtn dla logicznego aspektu tytuowego sporu jaki status
ontologiczny przypiszemy tej treci, a zatem: czy uznamy j - za Ingardenem - za
wytworzon przez wiadomo, czyli za intencjonaln w jego rozumieniu tego
terminu, czy - za Husserlem z okresu Bada, std i za Ajdukiewiczem - za idealn i
immanentn aktowi jego zawarto. Zarwno jeden, jak i drugi status jest
niezmienniczy z uwagi na zakres terminu czynnoci jzykowe.
4. Sporne tezy Ajdukiewicza i Ingardena brzmi:
(1) Teza Ajdukiewicza (Ta): Kada czynno poznawcza jest czynnoci jzykow;
(2) Teza Ingardena (Ti): Niektre czynnoci poznawcze s czynnociami jzykowymi
i niektre czynnoci poznawcze czynnociami jzykowymi nie s.
Tezy Ta i Ti s zdaniami w sensie logicznym oraz wydaj si pozostawa we
wzajemnym logicznym zwizku, tzn. e z ustalenia wartoci logicznej jednej z nich
mona wnosi o wartoci logicznej drugiej, a zatem bronicy tych tez wydaj si
pozostaj ze sob w sporze. Zwizek jaki pomidzy nimi wydaje si zachodzi - to
zwizek niewspprawdziwoci, czyli zwizek dysjunkcji - tezy te wydaj si by
zatem zdaniami przeciwnymi. Wykazanie prawdziwoci jednej z nich pocigaoby
wic za sob wykazanie faszywoci drugiej, acz - jak wiadomo - nie odwrotnie, czyli
wykazanie faszywoci jednej z nich nie pocigaaby za sob wykazanie
prawdziwoci drugiej. Dyskusja Ingardena z Ajdukiewiczem o rol jzyka w poznaniu
byaby wic dyskusj o tez, czyli sporem wanie.
Ze sporem mamy do czynienia wwczas, kiedy bronione przez kad ze stron
pogldy s wyraalne w zdaniach w sensie logicznym oraz kiedy zdania te pozostaj
w logicznym zwizku: sprzecznoci, alternatywy stanowczej, dysjunkcji czy wreszcie
alternatywy zwykej (por. Kraszewski 1972). atwo wykaza, e jeli pozostaj ze
sob w zwizku sprzecznoci, to pozostaj ze sob w zwizku alternatywy
*

Ingardenowskie tertium - na sposb swoicie intencjonalny pojmowane znaczenie - jest analogonem


noematu jako porednika pomidzy aktem a przedmiotem intencjonalnym w tej interpretacji
Husserlowskiego noematu, ktr spotykamy u D. Fllesdala. W interpretacji A. Gurwitscha owego
tertium, jak wiadomo, brak - mamy jedynie sfer aktw (noez) i skorelowan z ni sfer noematw
jako waciwych czci intencjonalnego przedmiotu. Problemem uzgodnienia obu interpretacji zaj si
J. Paniczek - zob. Paniczek 1987.

5
stanowczej, a jeli w nim, to pozostaj w zwizku dysjunkcji, jeli za w tym ostatnim,
to pozostaj ze sob w zwizku alternatywy zwykej. Jest tak, albowiem: jeli p i nie-p
jest rwnowane p i q, to jeeli p i q, to p albo q; jeli p albo q, to bd p, bd; jeli
bd p, bd q, to p lub q.
Teza Ajdukiewicza (Ta) ma form oglnotwierdzcego zdania kategorycznego
subsumpcyjnego: SaP. Teza Ingardena (Ti) ma form zoonego zdania
koniunkcyjnego, w ktrym argumentami zdaniotwrczego funktora koniunkcji s
zdania kategoryczno-subsumpcyjne szczegowo twierdzce i szczegowo
przeczce: SiP SoP. Jeli wykae si prawdziwo tezy Ti, to wykae si tym
samym faszywo tezy Ta, albowiem wykazujc prawdziwo tezy Ti wykae si
prawdziwo SoP, ktre jest jednym z czonw koniunkcji jak jest teza Ti, a SoP jest
rwnowane negacji SaP, czyli negacji formy tezy Ta. Jeli z kolei wykae si
prawdziwo tezy Ta, to rwnie wykae si tym samym faszywo tezy Ti, bo
wykae si faszywo jednego z czonw koniunkcji jak jest teza Ti, a to wystarcza
do wykazania faszywoci teje tezy. Wniosek jaki z tego mona wysnu brzmi, e
tezy te pozostaj w relacji niewspprawdziwoci, s zatem co najmniej przeciwne.
Ale - jak nas pouczaj zwizki kwadratu logicznego - jeli wykae si faszywo
ktrej z tych tez, to nie wykae si tym samym prawdziwoci drugiej z nich, a zatem
tezy te nie pozostaj w relacji niewspfaszywoci, krtko: obie mog by zarazem
faszywe. Wniosek: tezy Ti oraz Ta pozostaj w relacji przeciwiestwa.
5. Czy jednak na pewno tak jest ? Kiedy poprzednio mwiem o tej relacji, uyem
czterokrotnie wyraenia wydaje si - i nie czyniem tego bez powodu. Ingarden i
Ajdukiewicz zgadzaj si co do przedmiotowego odniesienia terminu czynnoci
jzykowe. Rni si natomiast co do przedmiotowego odniesienia terminu
czynnoci poznawcze. Dla Ingardena czynnociami poznawczymi s rwnie akty
swoicie pojmowanego dowiadczenia bezporedniego, ktrych rezultaty nie zawsze
- jak sam przyznaje - s werbalizowalne; nie zawsze bowiem jest tak, e zastany
jzyk ma odpowiednie po temu sowa albo e si odpowiednie sowo da utworzy.
Wwczas rol fenomenologa jest jedynie doprowadzi kogo, kto chce bezporednio
zobaczy to, co on-fenomenolog widzi, do tego miejsca, do ktrego w przewodnik
doszed, w ktrym rzeczy same o sobie mwi, albowiem mow t nie da si
zawrze w jzyku (zob: Ingarden 1919: 311-317; Ingarden 1936: 653).
Podjte przez Ingardena haso fenomenologw: z powrotem do rzeczy samych ma
t konsekwencj, e pomidzy rzecz sam a idealnymi sensami - jako skadowymi
idealnych poj - stoi czysty podmiot, ktry w swych aktach poznawczych moe i
musi by przeroczysty, jeli maj mu by dane rzeczy same. A musz mu by
dane jako samo-si-prezentujce, jeli akty poznawcze i ich rezultaty maj mie
fundamentalny epistemologiczny walor, czyli maj by obiektywne w sensie:
przedmiotowo wane.
Cen za przeroczysto moe by niemono jzykowej werbalizacji rezultatw
aktw poznawczych oraz niemono ich intersubiektywnej sprawdzalnoci, lecz ani
intersubiektywna
komunikowalno
rezultatw
poznawczych,
ani
ich
intersubiektywna sprawdzalnoci nie s epistemologicznym imperatywem
fenomenologa, lecz wspomniana ich przedmiotowa wano.
W przypadku filozofa analitycznego (Ajdukiewicza) epistemologicznym imperatywem
jest take obiektywno, ale pojmowana jako jako inter-subiektywno, a ten
imperatyw domaga si jzykowej werbalizacji rezultatw poznawczych:
niewerbalizowalne rezultaty poznawcze rezultatami poznawczymi nie s.

6
W tym miejscu trzeba przypomnie to, co pozornie jest oczywiste; pozornie,
albowiem zdarza si, e umyka naszej uwadze - a mianowicie: wyraz poznanie [...]
ma w ustach epistemologa znaczenie wartociujce, mianowicie poznanie, to nie po prostu wydawanie sdw, ale uzasadnione, a wic prawomocne wydawanie
sdw (Ajdukiewicz 1964: 389). Dla Ingardena racj uprawomocjajc sdy jest
dowiadczenie bezporednie, czyli tzw. rdowo prezentujca naoczno, intuicja.
Dla Ajdukiewicza tak pojmowane bezporednie dowiadczenie jest rzekomym
dowiadczeniem bezporednim (1936: 338). Skoro wic obaj filozofowie rni si
co do sposobu pojmowania zakresu terminu czynnoci poznawcze, zatem tezy Ti
oraz Ta nie pozostaj w adnej z czterech wspomnianych relacji logicznych, ktra by
konfrontacj obu tez czynia sporem, a zatem w spr jedynie wydaje si by
sporem.
We wspomnianych zdaniach kategorycznych subsumpcyjnych, skadajcych si na
owe tezy, wystpuj bowiem nie dwa, lecz trzy terminy: czynnoci jzykowe,
czynnoci poznawcze I i czynnoci poznawcze II. To, o czym orzeka Ingarden, e
jest czynnoci poznawcz, nie jest tym samym, o czym orzeka Ajdukiewicz - cile:
Ajdukiewicz ustami Ingardena.
6. Tym, ktremu mona zarzuci, e pozr sporu prezentuje jako spr - jest
Ingarden. To on zaprezentowa obszernie swoj tez, analizujc treci terminw
penicych w niej funkcje podmiotu i orzecznika, i to on sformuowa - trafnie, to fakt tez Ajdukiewicza, acz bez analogicznej dokadnej jej analizy, i przedstawi je tak
(zob.: Ingarden 1972b: 95), e ich wzajemna relacja - na pierwszy rzut oka - wydaje
si by jedn z czterech relacji charakterystycznych i wystarczajcych dla sporw
naukowych, czyli sporw po prostu. Ewentualny spr Ingardena z Ajdukiewiczem to
spr o to, co zasuguje na zaszczytne miano czynnoci (rezultatw) poznawczych,
jednake tezy tego sporu nie s zdaniami w sensie logicznym, czyli nie s po
prostu tezami s bowiem wypowiedziami oceniajcymi, a zatem w spr sporem
naukowym by nie moe.

Bibliografia
Ajdukiewicz K. (1930), Wykady z semantyki logicznej (wgoszone w Uniwersytecie
Jana Kazimierza we Lwowie w semestrze zimowym w roku akademickim
1930/1931). Maszynopis prof. Jana Woleskiego sporzdzony na podstawie
stenograficznego zapisu Kazimierza Szaajki, Krakw-Wrocaw 1985. Obszerne
fragmenty Wykadw opublikowa prof. Jacek J. Jadacki w kwartalniku Filozofia
Nauki, R. I, 1993, nr 1, s. 163 - 182.
Ajdukiewicz K. (1934), Jzyk i znaczenie (wersja oryg.: Sprache und Sinn), [w:]
tene, Jzyk i poznanie, t. I..., s. 145-174.
Ajdukiewicz K. (1936), Problemat idealizmu w sformuowaniu semantycznym, [w:]
Ksiga Pamitkowa III Polskiego Zjazdu Filozoficznego. Krakw 1936, s. 334-340
(Ksiga... zostaa wydana jako numer specjalny Przegldu Filozoficznego, R. 39, z.
IV, Warszawa 1936).
Ajdukiewicz K. (1937), Problemat transcendentalnego idealizmu w sformuowaniu
semantycznym, [w:] tene, Jzyk i poznanie, t. I..., s. 264-277.
Ajdukiewicz K. (1960), Jzyk i poznanie, t. I: Wybr pism z lat 1920-1939, Warszawa:
PWN.

7
Ajdukiewicz K. (1964), Zagadnienie empiryzmu a koncepcja znaczenia, [w:] tene,
Jzyk i poznanie, t. II ..., s. 388-400.
Ajdukiewicz K. (1965), Jzyk i poznanie, t. II: Wybr pism z lat 1945-1963,
Warszawa: PWN.
Husserl E. (1967), Idee czystej fenomenologii i fenomenologicznej filozofii, przeoya
z jz. niemieckiego i przypisami opatrzya D. Gierulanka, tumaczenie przejrza i
wstpem opatrzy R. Ingarden, Warszawa: PWN.
Husserl E. (2000), Badania logiczne, t. II, przeoy z jz. niemieckiego, wstpem i
przypisami opatrzy J. Sidorek, przekad przejrza A. Ptawski, Warszawa: Wyd.
Naukowe PWN.
Ingarden R. (1919), Denia fenomenologw, [w:] tene, Z bada nad filozofi
wspczesn, s. 269-379.
Ingarden R. (1936), Gwne tendencje neopozytywizmu, [w:] tene, Z bada nad
filozofi wspczesn, s. 643 - 654.
Ingarden R. (1963), Z bada nad filozofi wspczesn, Warszawa: PWN.
Ingarden R. (1972a), Krytyczne uwagi o pogldach fonologw, [w:] tene, Z teorii
jzyka i filozoficznych podstaw logiki, s. 15 - 28.
Ingarden R. (1972b), O jzyku i jego roli w nauce, [w:] tene, Z teorii jzyka i
filozoficznych podstaw logiki, s. 29-119.
Ingarden R. (1972c), Z teorii jzyka i filozoficznych podstaw logiki, Warszawa: PWN.
Ingarden R. (1988), O dziele literackim, wyd. drugie, przeoya z jz. niemieckiego
M. Turowicz, Warszawa: PWN.
Kraszewski Z. (1972), Metodologia filozofii, Warszawa: PWN.
Paniczek J. (1987), Dwie teorie intencjonalnoci. Przyczynek do waciwego
zrozumienia intencjonalnoci Husserla, [w:] Studia Filozoficzne, nr 1, s.19-32.
Poczobut A. (2001), Idea III - pojcie idealne, [w:] Sownik poj filozoficznych
Romana Ingardena, s. 90 - 93.
Nowak A.J., Sosnowski L. [red.] (2001), Sownik poj filozoficznych Romana
Ingardena, Krakw: Towarzystwo Autorw i Wydawcw Prac Naukowych
Uniwersitas.
Woleski J. (2001), Jzyk, [w:] Sownik poj filozoficznych Romana Ingardena, s.
134-138.

You might also like