You are on page 1of 4

Esej o religiach

wojciech.stenowicz@gmail.com

Judaizm
Je eli popatrzymy na staro ytn poezj miosn: Pie nad Pieniami, ale rwnie
Sofoklesa, Homera, Wergiliusza, Owidiusza czy nawet redniowieczn (np. Tristan i
Izolda) wida jedn olbrzymi r nic w stosunku do tekstw Renesansu choby
Petrarki czy Kochanowskiego. Okazuje si, e w Renesansie zaczto traktowa
wra enia pochodzce ze wiata wewntrznego (myli, uczucia) w podobny sposb jak
wra enia ze wiata zewntrznego i opisywa je podobnymi technikami.
To na pewno zbyt uproszczony model, ale nasuwa ciekaw myl.
Gdyby zao y, e w Staro ytnoci percepcja ograniczaa si do podstawowych
obserwacji wiata zewntrznego, prostych spekulacji i mniej, czy bardziej udanych,
nieporadnych prb jego opisu (pisarze nie byli tak wytrenowani i wyedukowani jak
my dzi) mo na sprbowa odczyta z tych tekstw to, co rzeczywicie widzieli i
czego dowiadczali ich twrcy.
Psychoanalitycy (Jung, czy Fromm) mwili o "zapomnianym jzyku". Moim zdaniem
to troch niefortunne sformuowanie. Jzyk, tak jak budowle skada si z warstw
pochodzcych z r nych okresw - maj czasem nowe funkcje, czasem ich pierwotne
znaczenia zostay zapomniane, ale wchodz one w skad "kompletu jzykowopoznawczego", ktrym si dzi posugujemy.
W oparciu o powy sze zao enia tumaczenie na jzyk wspczesny I Moj.11,1-9 jest
nastpujce:
"Mieszkam w fajnym miecie. Miasto jest widoczne z daleka, mamy tu wysok wie
i w ogle jestemy nowoczeni: zamiast kamieni mamy cegy i czymy je smo a nie
zapraw. Mieszkaj tu moi przyjaciele i rodzina. Chodziem troch po okolicy i na
dalsze wycieczki. Tam te widziaem miasta i te miay wie e. Ale nie mieszkaj tam
moi przyjaciele i rodzina. Tamci nawet mwi inaczej. Hej, gdybymy tak wszyscy
byli rodzin i mwili tak samo. Mieszkalibymy wtedy razem, w naprawd wielkim
miecie. A nasza wie a byaby naprawd wielka, chyba do samego nieba!."
Czytelnik powinien we wasnym zakresie sprbowa przetumaczy opowieci o
Adamie, Ewie i Raju, Dawidzie i Goliacie i egipskich plagach.

Buddyzm Zen
Kiedy mowa o Buddyzmie Zen od razu pojawia si temat Owiecenia. W tekstach
buddyjskich jest ono do dobrze opisane, na przykad w poemacie Asztawakragita
Do przeczytania tekstu mo na u y techniki, zastosowanej powy ej do tumaczenia
historii o wie y Babel. Przypominam, e polega ona na prbie wyuskania z tekstu

tylko tego, czego autor mg dowiadczy (i odrzuceniu wszystkiego innego jako


nieistotnych ozdobnikw). Dowiadczenia mog by stymulowane przez bod ce
zewntrzne albo wewntrzne, ale nie mog to by adne aprioryczne zao enia, adna
egzaltacja, ani nic, co dowiadczenia nie opisuje (dozwolone s elementy opisu typu:
"co by byo gdyby", ale one te odnosz si do opisu dowiadczenia).
Wnioski nie s dla ludzi Wschodu i entuzjastw z Zachodu zbyt budujce.
Uczeni Wschodu piszc o Owieceniu zmierzyli si z tematem, ktry dzi mo na by
nazwa "psychologi rozwojow dorosych" (tak, jak mamy np. badania Piageta
dotyczce dzieci, tak tu chodzi o rozwj psychiki ludzi dorosych) i nie zaszli w
swoich badaniach zbyt daleko. Ciekawe, e na Zachodzie tego tematu do dzi dobrze
nie zbadano. Niewykluczone, e jest to jakie kulturowe tabu i dlatego badania s tak
trudne. Wydaje si, e docelowo rozwj psychiki da si opisywa podobnie jak
biologowie opisuj rozwj na przykad drzewa: mamy nasiono, to nasiono
wypuszcza kieek, potem jest sadzonk, dojrzaym drzewem, potem ma kwiatki,
niektre s zapylone, niektre zamieniaj si w owoce, owoce maj nasiona, tak ile
razy i drzewo umiera. W zale noci od genotypu i rodowiska drzewo r nie si
rozwija (mniejsze, wiksze, wicej nasion, albo mniej, i mnstwo innych
parametrw). Taki opis opiera si na dokadnej obserwacji poszczeglnych etapw i
umiejtnoci opisu tego, co si widzi (ale nie ma tu elementu wartociowania:
bardziej rozwinity=lepszy).
A co zauwa yli Wschodni obserwatorzy? Zauwa yli, e wikszo ludzi jest
motywowanych do dziaania po daniem (dzi ju wiemy, e nie jest to podstawowy
mechanizm motywacyjny). Jednak badajc temat bardziej szczegowo odkryli, e u
niektrych ludzi to po danie z nieznanych powodw wygasa w pewnym wieku. Nie
udao im si ustali od czego to zale y. Zauwa yli, e ci z wygasym po daniem
funkcjonuj dalej ("robi to, co musz") i jak inni do ywaj swoich dni. Nie s ani
lepsi, ani mdrzejsi, ani nic szczeglnego ich nie wyr nia: mo na y z po daniem
i mo na bez. Nie znale li te adnych przesanek, e wyganicie po dania jest
elementem jakiego wzrostu, czy rozwoju: po prostu czasem wystpuje w przyrodzie.
Dlaczego wok owiecenia powsta kult? Myl, e u ywajc narzdzi wspczesnej
antropologii kulturowej mo na by ten proces sprbowa odtworzy (kto tam tych
badaczy podglda, co usysza i uzna za bardzo wa ne i tajemnicze). Ale ten kult
ma tyle sensu, co kult pizzy z kiebas. Ci Wschodni badacze, ktrzy zauwa yli
opisany mechanizm nie le by si umiali widzc jakie byy historyczne konsekwencje
ich spostrze e. No i z tej perspektywy wspczeni "poszukiwacze duchowych
cie ek rozwoju" to naprawd nieze bazny.
Chrzecijastwo
Skoro sprawy Buddyzmu Zen zostay ju wyjanione to nie mog sie powstrzyma i
musz przetumaczy na dzisiejszy jzyk Chrzecijastwo.
Na pierwszy rzut oka wida, e moja technika analizy zapisu percepcji, ktra dobrze
dziaa w tekstach judaistycznych i buddyjskich w analizie Nowego Testamentu nie
ma zastosowania. Bo praktycznie nie ma tam opisw percepcji. A co jest?

Do odczytania starego tekstu oprcz analizy percepcji mo na przyjrze si


zastosowanym w tekcie technikom narracji. Obrazowy przykad ze wiata filmu. W
filmie "Super 8" (familijny film SF, ale to niewa ne) jeszcze w trakcie pocztkowych
napisw jest pokazana huta a w niej du a tablica z napisem "nie mielimy wypadku
od 457 dni". I do tej tablicy po drabinie wchodzi robotnik i zdejmuje z napisu liczby
457 i zamiast nich zawiesza liczb 2. W nastpnej scenie wida styp a na niej
smutnego m a i syna kobiety, ktra zgina w wypadku w hucie. To podstawowa
technika oddziaywania, dziki ktrej czujemy i rozumiemy caym sob (w
szczeglnoci podwiadomoci) co si stao. Saby re yser daby napis "by
wypadek", albo pokaza od razu styp, a tu mamy absolutnie sugestywny, zapadajcy
w pami obraz (z muzyk, ruchem, obrazem huty - ze wszystkim co potrzeba).
Nowy Testament skada si wanie z tak skonstruowanych obrazw. Jezus to syn
Boga. Ale jak si znalaz na ziemi? I tu mamy pikn scen zwiastowania z anioem,
skromn kobiet, opiekuczym Jzefem, piknym dialogiem. Obraz, ktry od razu
widzimy, czujemy i rozumiemy. To pierwsza nowatorska cecha chrzecijastwa perfekcyjna narracja.
Ale dalej nie jest ju tak atwo. Jaka jest chrzecijaska kosmogonia? Po co Bg
stworzy wiat i czowieka? Jaka jest nasza rola? Co powinnimy robi i jak
postpowa? Tu Nowy Testament daje prost i konkretn odpowied : wszystko jest
efektem aski Boga. aska to nieuzasadniona niczym yczliwo. Z jakiego powodu
Bg stworzy wiat i nas w nim umieci i pozwoli w nim y bez wzgldu na
wszystko co robimy, mylimy i czujemy. Od strony narracyjnej Ewangelie
przedstawiaj to znowu obrazem, tym razem ukrzy owania. Wszechmocny Bg
wysya na ziemi swojego Syna, a ludzie bez powodu go zabijaj. Co zrobiby z
ludzkiego punktu widzenia kto, kto jest wszechmocny i widzi zabjstwo syna?
Zrobiby oczywicie destrukcj i apokalips. A co robi Bg w Ewangelii? Nic. Dalej
obdarza wiat swoj ask. Jest to prawdziwie nieuzasadniona yczliwo - trudno
sobie wyobrazi bardziej sugestywny obraz..
Z tej perspektywy Chrzecijastwo jest absolutnie nowatorsk religi (w porwnaniu
do Judaizmu, Buddyzmu czy nawet Islamu). Poniewa daje (na poziomie narracji
czytelnej gwnie dla podwiadomoci) zielone wiato dla wszelkich dziaa. Mwi:
nie wiadomo po co tu jestemy, mamy ch do dziaania to dziaajmy - czego bymy
nie zrobili, to dopki Bg jest dla nas askawy, to nic nam nie grozi. A od czego
zale y aska? Od niczego - to nieuzasadniona yczliwo.
Mo na by pewno wiele powiedzie o konsekwencjach takiego podejcia:
- e to dojrzaa religia, nie traktuje ludzi jak dzieci tylko jak dorosych: mo na robi
co si chce, zwa ajc na konsekwencje
- daje prawdziw wolno i poczucie bycia na swoim miejscu (w odr nieniu np. od
Gnostykw)
- nie wnika w moralno, nauk, sprawy spoeczne, rytuay - zawsze zachowujc
uniwersalno
Aby lepiej zrozumie Boga askawego przedstawionego w obrazach w Ewangeliach
dam taki przykad. Wyobra my sobie dwie armie: ydowsk i chrzecijask. Przed
wyruszeniem na wypraw dowdca ydowskiej mwi do onierzy:

"Idziemy na zwyciski bj. Bg jest po naszej stronie bo jestemy porzdnymi


ydami: przestrzegamy przykaza, nie czcimy innych bogw, zachowujemy posty,
szabas, jemy koszerne arcie i dochowujemy tradycji przestrzegajc tysica
przepisw."
A dowdca armii chrzecijaskiej powie tak (oczywicie nie dosownie, ale
zachowujc obrazowy charakter narracji z Ewangelii, tu podaj to w tumaczeniu):
"Jestemy dobrze wywiczeni i ruszamy w bj. Bg bdzie dla nas askawy, albo nie.
Zwykle jest, bo z natury jest askawy, ale mo e si zdarzy, e tym razem nie bdzie.
Za nic nie wiemy od czego to zale y, ale ruszy musimy."
Na pierwszy rzut oka armia ydowska ruszy z lepsz motywacj. Ale w du szej
perspektywie armia chrzecijaska zwyci y. Wystarczy wyobrazi sobie ludzi,
ktrzy okrzepn przy takim myleniu (jak wspczeni my): bd umie dziaa w
trudnych sytuacjach, liczy na siebie, dzielnie znosi pora ki - bd twardsi i
odporniejsi. ydzi bd si opiera na wierze w moc rytuaw - jak co pjdzie nie
tak bd dywagowa, czy jakiego rytuau nie pominli albo czy nie lepiej robi
rytuay dla Zotego Cielca bo wtedy szansa sukcesu bdzie wiksza.
Konsekwencj Boga askawego jest powstanie kultury, ktra opiera si na
jednostkowej (wrodzonej) chci do dziaania, szuka inspiracji w sobie i nie ma
ogranicze w eksploracji, poszukiwaniach, tworzeniu. Chrzecijaski Bg zszed z
Nieba i zamieszka pomidzy lud mi (a dokadniej w nich i w ich wzajemnej
komunikacji - "gdzie jest dwch, albo trzech.."). Przestrzeganie rytuaw i przepisw
(jak w Judaizmie) stao si archaiczne (co jak zwykle obrazowo, ale te prawie
dosownie jest powiedziane: Mk10,17-22).
Dwie dygresje:
1. Fascynujce jest to, e zalecenia Ewangelii s podane w obrazach, a mimo to s tak
dobrze czytelne (gownie dla podwiadomoci, ale to nie umniejsza ich siy). Nie jest
to aden wykad filozoficzny, czy zestaw konkretnych przepisw.
2. Pewno si myl, ale wydaje mi si, e moc chrzecijaskiego Boga askawego si
wyczerpuje. Dzieje si tak dlatego, e wewntrzna potrzeba eksploracji znajduje dzi
atwe i szybkie nasycenie. 2000 lat temu wszystko byo do zdobycia: jedzenie,
dziewczyny, ldy, wiedza, zdrowie, nauka, skarby, itp. A teraz ju od dziecka w
kulturze Zachodu mamy to wszystko jak gdyby podstawione pod nos.

You might also like