Professional Documents
Culture Documents
Dla wszystkich, ktrzy ni sny czarownikw I dla tych niewielu, ktrzy nili je ze mn
Sowo od autorki
Mj pierwszy kontakt ze wiatem czarownikw nie by czym, co zaplanowaam, czy czego
szukaam Byo to raczej zdarzenie przypadkowe W lipcu 1970 roku w pnocnym Meksyku poznaam
grup ludzi, ktrzy okazali si surowo przestrzegajcymi zasad spadkobiercami wiedzy czarownikw
Indian prekolumbijskiego Meksyku
To pierwsze spotkanie wywaro na mnie dugotrway, niezatarty wpyw Wprowadzio mnie w inny
wiat, ktry wspistnieje z naszym Przez ponad dwadziecia lat ycia zwizana byam z tym wiatem
Oto relacja z tego, jak rozpoczo si moje zaangaowanie i w jaki sposb pokierowali mm szamani
odpowiedzialni za moje istnienie w tym wiecie
Najwaniejsz z nich bya kobieta o nazwisku Florinda Matus Bya moim mentorem i
przewodnikiem To rwnie ona nadaa mi swoje imi, Florinda, jako dar mioci i mocy
Nazywanie ich czarownikami nie jest moim wyborem Brujo albo bruja, co oznacza szamana lub
czarownic, to hiszpaskie pojcia, ktrych uywano na okrelenie mczyzny lub kobiety
praktykujcych magi Zawsze oburzay mnie negatywne konotacje tych sw. Jednake sami
czarownicy uspokoili mnie raz na zawsze tumaczc, ze znaczenie sowa magia" jest cakowit
abstrakcj to umiejtno, ktr rozwijaj w sobie niektrzy ludzie, umiejtno przekraczania granic
normalnej percepcji Tak wic abstrakcyjna wymowa tego sowa usuwa automatycznie wszelkie
negatywne konotacje poj uywanych do opisywania praktykujcych je osb
Przekraczanie granic normalnej percepcji jest koncepcj wywodzc si z wiary czarownikw w to,
ze nasze decyzje w yciu s ograniczone dlatego, ze okrela je porzdek spoeczny Czarownicy
uwaaj, ze porzdek spoeczny ustala nasz list opcji, my jednak dokonujemy reszty akceptujc
wycznie te decyzje, ograniczamy nasze niemale nieograniczone moliwoci
Te ograniczenia, jak twierdz czarownicy, na szczcie dotycz tylko tego, co w nas spoeczne, a
nie innej strony nas samych, praktycznie niedostpnej strony, ktra nie znajduje si w wymiarze
zwykej wiadomoci Dlatego tez ich gwnym zajciem jest odkrywanie tej strony Dokonuj tego
przeamujc kruch, aczkolwiek nieustpliw barier ludzkich przekona dotyczcych tego, kim
jestemy i co potrafimy zrobi.
Czarownicy uznaj, ze w naszym wiecie spraw codziennych istniej ludzie, ktrzy zapuszczaj si
w nieznane w poszukiwaniu alternatywnych sposobw widzenia rzeczywistoci. Twierdz, ze
idealnkonsekwencj takich prb powinna by umiejtno czerpania z naszych odkry energii
koniecznej do dokonania zmiany i oderwania si od naszej definicji rzeczywistoci Uwaaj jednak,
ze niestety takie prby to zasadniczo przedsiwzicia umysowe Nowe myli, nowe pomysy rzadko
nas zmieniaj
Jedn z rzeczy, jakich si nauczyam w wiecie czarownikow jest to, ze bez wycofywania si ze
wiata i me czynic sobie adnej krzywdy, osigaj om wspaniay cel, jakim jest zmiana definicji
rzeczywistoci
ycie we nie
I
Pod wpywem impulsu, po uroczystoci chrztu dziecka znajomej w Nogales w Arizonie,
postanowiam przekroczy granic Meksyku. Kiedy wychodziam z domu znajomej, jeden z jej goci,
kobieta o nazwisku Delia Flores, poprosia mnie o podrzucenie jej do Hermosillo.
Bya to niada kobieta po czterdziestce, redniego wzrostu i o tgiej sylwetce. Bya potnie
zbudowana, miaa proste, czarne wosy splecione w gruby warkocz. Jej ciemne, byszczce oczy
rozwietlay bystr, cho nieco dziewczc, okrg twarz.
Pewna, e to Meksykanka urodzona w Arizonie, spytaam j, czy do wjazdu do Meksyku jest jej
potrzebna karta turystyczna.
A po co mi karta turystyczna, eby wjecha do wasnego kraju? odparowaa, otwierajc szeroko
oczy z przesadnego zdziwienia.
Pani ma taki sposb mwienia i modulacj gosu, i sdziam, e jest pani z Arizony
powiedziaam.
Moi rodzice byli Indianami z Oaxaca wytumaczya. Ale ja jestem ladina.
Co to takiego ladina"?
Ladinos to ortodoksyjni Indianie, ktrzy wychowuj si w miecie objania. Kiedy pocigna
sw wypowied, w jej gosie zabrzmiao jakie dziwne podniecenie, ktrego nie potrafiam zrozumie:
Przejmuj zwyczaje biaych ludzi, a s w tym tak dobrzy, e dziki udawaniu potrafi osign
wszystko.
Nie ma powodw do dumy powiedziaam krytycznym tonem. Nie wiadczy to zbyt dobrze o
pani, pani Flores.
Skrucha na jej twarzy ustpia szerokiemu umiechowi.
Moe w wypadku prawdziwego Indianina albo prawdziwego biaego powiedziaa bezczelnie.
Ale ja jestem z siebie cakowicie zadowolona. Pochylia si w moj stron i dodaa: Prosz mi
mwi, J3elia". Czuj, e zostaniemy wielkimi przyjacikami.
Nie wiedzc, co powiedzie, skupiam si na drodze. Podjechaymy w milczeniu do punktu
kontrolnego. Stranik poprosi o moj kart turystyczn, lecz Delii nie poprosi o to samo. Zdawa si
jej nie zauwaa nie wymienili ze sob ani jednego spojrzenia czy sowa. Kiedy chciaam co do niej
powiedzie, powstrzymaa mnie wadczym ruchem rki. Stranik spojrza na mnie pytajco. Poniewa
nic nie powiedziaam, wzruszy ramionami i machn rk, ebym jechaa dalej.
Jak to si stao, e ten stranik nie poprosi o twoje dokumenty? spytaam, kiedy odjechaymy
kawaek.
Och, zna mnie skamaa. I wiedzc, e wiem, e kamie, wybuchna bezwstydnym miechem.
Myl, e si mnie przestraszy, nie odway si do mnie odezwa skamaa znowu. I znowu si
rozemiaa.
Postanowiam zmieni temat, choby po to, by uratowa j przed spitrzajcymi si kamstwami.
Zaczam mwi o rzeczach bdcych wwczas przedmiotem zainteresowania w wiadomociach
telewizyjnych, gwnie jednak jechaymy w milczeniu. Nie byo to niezrczne czy pene napicia
milczenie; przypominao otaczajc nas pustyni, szerok, nag i dziwnie uspokajajc.
Dokd ci mam podrzuci? spytaam, kiedy wjechaymy do Hermosillo.
Do centrum powiedziaa. Zawsze zatrzymuj si w tym samym hotelu, kiedy tu jestem.
Dobrze znam wacicieli i jestem pewna, e pozwoliliby ci przenocowa za tak sam opat jak moja.
Z wdzicznoci przyjam jej propozycj.
Hotel by stary i zniszczony. Okna pokoju, ktry mi przydzielono, wychodziy na zakurzone
podwrko. Dwuosobowe ko z czterema kolumienkami i masywna, starowiecka komoda
zmniejszay pokj do klaustrofobicznych rozmiarw. Dobudowano ma azienk, ale pod kiem
nadal sta nocnik. Stanowi komplet z porcelanowym zestawem toaletowym na komodzie.
Pierwsza noc bya okropna. Spaam zrywami, w snach byam wiadoma szeptw i cieni
przesuwajcych si po cianach. Zza mebli wyaniay si ksztaty przedmiotw i potwornych zwierzt.
W ktach materializowali si ludzie, bladzi, upiorni.
Nastpnego dnia pojedziam po miecie i jego okolicach, a tej nocy, chocia wykoczona, nie
mogam usn. Kiedy w kocu mi si to udao, miaam przedziwny, koszmarny sen. Zobaczyam jak
ciemn istot w ksztacie ameby, czajc si na mnie u stp ka. Z jej gbokich bruzd zwisay
opalizujce macki. Stworzenie to pochylio si nade mn, oddychajc i wydajc z siebie urywane,
chrapliwe dwiki, ktre przeszy w charczenie.
Moje krzyki zostay stumione przez opalizujce sznury zaciskajce si na mojej szyi. Nagle
wszystko stao si ciemnoci, kiedy stworzenie ktre z pewnoci byo samic zmiadyo mnie,
kadc si na mnie.
T niekoczc si chwil pomidzy snem a jaw w kocu przerwao uporczywe walenie do drzwi i
zaniepokojone gosy goci hotelowych na korytarzu. Zapaliam wiato i przez drzwi wymamrotaam
jakie przeprosiny i wyjanienia.
Z koszmarem wci klejcym si do skry jak pot, poszam do azienki. Spojrzaam w lustro i
zdusiam w sobie krzyk. Czerwone linie na moim gardle i rwno rozoone czerwone plamy biegnce
w d po klatce piersiowej wyglday jak niedokoczony tatua. Gorczkowo zaczam si pakowa.
Bya trzecia rano, kiedy weszam do opustoszaego hallu, eby zapaci rachunek.
Dokd si wybierasz o tej porze? spytaa Delia Flores, wyaniajc si zza drzwi za biurkiem.
Syszaam, e miaa zy sen. Wszyscy gocie si zdenerwowali. Tak si ucieszyam na jej widok, e j
objam i zaczam szlocha.
No ju, ju wymruczaa uspokajajco, gaszczc mnie po wosach. Jeli chcesz, moesz si
przespa w moim pokoju. Bd ci pilnowa.
Za nic w wiecie nie zostan w tym hotelu powiedziaam. W tej chwili wracam do Los
Angeles.
Czsto miewasz ze sny? spytaa od niechcenia, prowadzc mnie do skrzypicej starej kanapy
w kcie.
Czasami, cae ycie niy mi si koszmary odparam. W pewien sposb przyzwyczaiam si
do nich. Ale dzisiaj to byo co innego; to by najbardziej realny, najgorszy koszmar, jaki kiedykolwiek
miaam.
Posaa mi badawcze przecige spojrzenie, po czym powiedziaa powoli, przecigajc litery:
Chciaaby si pozby tych koszmarw? Mwic to, zerkna przez rami w stron drzwi, jakby
si baa, e kto moe stamtd podsuchiwa. Znam kogo, kto mgby ci naprawd pomc.
Bardzo bym chciaa szepnam, rozwizujc apaszk na szyi, eby jej pokaza czerwone
lady. Opowiedziaam jej ze szczegami swj koszmarny sen. Widziaa kiedy co takiego?
spytaam.
Wyglda do powanie orzeka, uwanie ogldajc linie na mojej szyi. Naprawd nie
powinna wyjeda, nie zobaczywszy si z uzdrowicielk, o ktrej wspomniaam. Mieszka jakie sto
mil na poudnie std. Mniej wicej dwie godziny jazdy samochodem.
Moliwo spotkania z uzdrowicielk wydaa mi si bardzo zachcajca. Miaam z nimi do
czynienia od czasw moich narodzin w Wenezueli. Za kadym razem, kiedy byam chora, rodzice
wzywali lekarza, ale gdy tylko wychodzi, nasza wenezuelska gosposia otulaa mnie kocem i zabieraa
do uzdrowiciela. Kiedy podrosam i ju nie chciaam, eby mnie leczy uzdrowiciel adna z moich
koleanek nie miaa takich dowiadcze przekonaa mnie, e podwjna ochrona nie moe
zaszkodzi. Przyzwyczajenie to tak si we mnie zakorzenio, e kiedy przeprowadziam si do Los
Angeles, za kadym razem, kiedy chorowaam, szam nie tylko do lekarza, ale i do uzdrowiciela.
Mylisz, e przyjmie mnie jeszcze dzi? spytaam. Widzc niezrozumienie na jej twarzy,
przypomniaam jej, e jest ju niedziela.
Przyjmie ci bez wzgldu na dzie tygodnia zapewnia mnie Delia. Zaczekaj tu na mnie,
zaraz ci do niej zawioz. Spakuj si w minutk.
Dlaczego zmieniasz plany, eby mi pomc? spytaam, nagle zakopotana jej propozycj. W
kocu jestem dla ciebie zupenie obcym czowiekiem.
Wanie! wykrzykna, wstajc z kanapy. Spojrzaa na mnie pobaliwie, jakby czua
narastajce we mnie wtpliwoci. Jaki powd mgby by lepszy? zadaa mi retoryczne pytanie.
Pomc obcemu czowiekowi to albo akt gupoty,z albo cakowitej kontroli. Mn powoduje cakowita
kontrola.
Brak mi byo sw, wic tylko spojrzaam jej prosto w oczy, ktre zdaway si z zachwytem i
ciekawoci przyjmowa wiat. Byo w niej co dziwnie kojcego. Nie tylko jej ufaam, ale te czuam
si, jakbym j znaa cae ycie. Wyczuwaam midzy nami jak wi, blisko.
A jednak, kiedy patrzyam jak znika za drzwiami, by si spakowa, zaczam si zastanawia, czy
nie zapa bagau i nie pobiec do samochodu. Nie chciaam znale si w tarapatach z powodu
wasnej lekkomylnoci, jak to mi si zdarzao ju wcze
niej. Powstrzymaa mnie jednak jaka niewytumaczalna ciekawo, przewaajca nad znajomym
uczuciem lku.
Czekaam ju prawie dwadziecia minut, kiedy zza drzwi za biurkiem recepcjonistki wyonia si
jaka kobieta w czerwonym spodnium i butach na koturnach. Przystana pod snopem wiata.
Wystudiowanym gestem odrzucia do tyu gow, a loki jej blond peruki zalniy w wietle.
Nie poznaa mnie, prawda? Rozemiaa si radonie.
To naprawd ty, Delia! wykrzyknam, gapic si na ni z otwartymi ustami.
No i jak? Wci chichoczc wysza ze mn na chodnik i ruszya do mojego samochodu
zaparkowanego przed hotelem. Rzucia kosz i wenian torb na tylne siedzenie mojego maego
kabrioletu, po czym usiada koo mnie i powiedziaa: Uzdrowicielka, do ktrej ci zabieram, mwi, e
tylko modzi i bardzo starzy mog sobie pozwoli na ekstrawagancj.
Zanim zdyam jej przypomnie, e nie jest ani moda ani bardzo stara, wyznaa, e jest o wiele
starsza, ni na to wyglda. Jej twarz promieniaa, kiedy odwrcia si do mnie i wyjania:
Nosz ten strj, bo lubi olniewa moich znajomych!
Nie powiedziaa, czy ma na myli mnie, czy uzdrowicielk. Niewtpliwie byam olniona. Nie tylko
strj miaa inny; zmieni si cay jej styl bycia. Nie zosta w niej ani lad tej roztropnej kobiety z
rezerw, ktra podrowaa ze mn od Nogales do Hermosillo.
Bdzie to czarujca podr oznajmia zwaszcza jeli opucimy dach. Jej gos by
uradowany i rozmarzony. Uwielbiam podrowa noc z opuszczonym dachem.
Chtnie jej posuchaam. Kiedy zostawiymy za sob Hermosillo bya ju prawie czwarta rano.
Niebo, mikkie, czarne i usiane gwiazdami, wydawao si bardziej odlege ni kiedykolwiek. Jechaam
szybko, lecz wydawao si, e w ogle si nie poruszamy. Skate sylwetki kaktusw i drzew mesuite
bez koca pojawiay si i znikay w wietle reflektorw; sprawiay takie wraenie, jakby miay taki sam
ksztat i wielko.
Zapakowaam troch sodkich bueczek i termos champurado powiedziaa Delia, sigajc do
kosza na tylnym siedzeniu. Zanim dojedziemy do domu uzdrowicielki bdzie ju rano. Nalaa mi
p kubka gstej, gorcej czekolady z mk zboow i nakarmia mnie, ks po ksie, czym w rodzaju
duskiej bueczki.
Jedziemy przez czarodziej sk ziemi powiedziaa, sczc przepyszn czekolad. Przez
czarodziejsk ziemi zamieszka przez wojownikw.
A c to za wojownicy? spytaam starajc, si by to nie zabrzmiao zbyt protekcjonalnie.
Yaui z Sonory odpara i umilka, pewnie sprawdzajc moj reakcj. Podziwiam Indian Yaui,
bo prowadz nieustann wojn cigna. Najpierw Hiszpanie, a potem Meksykanie ostatnio w
1934 roku zaznali dzikoci, przebiegoci i nieustpliwoci wojownikw Yaui.
Nie podziwiam wojen ani walczcych ludzi powiedziaam. Potem, chcc przeprosi za ten
agresywny ton wyjaniam, e pochodz z niemieckiej rodziny, ktr rozczya wojna.
Twj przypadek to zupenie co innego stwierdzia. Ty nie masz ideaw wolnoci.
Chwileczk! zaprotestowaam. Wojna wydaje mi si tak okropna wanie dlatego, e jestem
ordowniczk ideaw wolnoci.
Mwimy o dwch rnych rodzajach wojny upieraa si.
Wojna to wojna zauwayam.
Twoja wojna cigna, ignorujc moj uwag to wojna midzy dwojgiem braci, ktrzy rzdz i
walcz o supremacj. Pochylia si w moj stron i dodaa podnieconym szeptem: Wojna, o ktrej
ja mwi, toczy si midzy niewolnikiem a panem, ktry uwaa, e ludzie s jego wasnoci. Widzisz
rnic?
Nie, nie widz upieraam si i znowu powtrzyam, e wojna to wojna, niezalenie od jej
przyczyny.
Nie zgadzam si z tob powiedziaa i wzdychajc gono, opara si. Moe powodem naszej
filozoficznej niezgody jest to, e mamy rne pochodzenie spoeczne.
Zdumiona jej doborem sw, automatycznie zwolniam. Nie chciaam by niegrzeczna, ale jej
akademickie koncepcje byy tak absurdalne i nieoczekiwane, e nie mogam si nie rozemia.
Delia si nie obrazia; przygldaa mi si z umiechem, absolutnie z siebie zadowolona.
Kiedy zrozumiesz, o czym mwi, moe zmienisz zdanie. Powiedziaa to tak powanie, a
jednoczenie tak mio, e zrobio mi si wstyd za to, e si z niej miaam. Moe nawet przeprosisz,
e si ze mnie miaa dodaa, jakby czytaa w moich mylach.
Bardzo ci przepraszam, Delia powiedziaam szczerze. Strasznie ci przepraszam, e byam
wobec ciebie taka niegrzeczna. Po prostu tak mnie zdziwiy twoje opinie, e nie wiedziaam, co zrobi.
Zerknam na ni i dodaam ze skruch: Wic si rozemiaam.
Nie miaam na myli konwencjonalnych przeprosin powiedziaa, z rozczarowaniem krcc
gow. Mam na myli przeprosiny za niezrozumienie czowieczego losu.
-Nie wiem, o czym mwisz powiedziaam z niepokojem. Czuam, jak jej wzrok wwierca si we
mnie.
Jako kobieta powinna doskonale rozumie ten los odpara. Przez cae ycie bya
niewolnikiem.
O czym ty mwisz, Delia? spytaam zirytowana jej impertynencj, po czym natychmiast si
uspokoiam pewna, e ta biedna Indianka miaa nieznonego, dominujcego ma. Wierz mi, Delia,
jestem cakowicie wolna. Robi, co mi si podoba.
Moesz robi, co ci si podoba, ale nie jeste wolna upieraa si. Jeste kobiet, a to
automatycznie oznacza, e znajdujesz si na asce mczyzn.
Nie jestem na niczyjej asce! wrzasnam.
Nie wiem, czy to moje twierdzenie, czy ton gosu sprawiy, e Delia parskna rubasznym
miechem. miaa si ze mnie teraz tak bardzo, jak przedtem ja z niej.
dla kobiet. Wszyscy tak mwi. Wszyscy go polecaj. Urwaa na chwil, po czym oznajmia
dramatycznym tonem: Jedno rnitko dziennie trzyma lekarza z dala ode mnie.
Te stwierdzenia wyday mi si niezwykle zabawne, szybko jednak otrzewiaam, kiedy sobie
przypomniaam, e rodzina i przyjaciele, wczajc w to naszego lekarza domowego, zalecali go
oczywicie nie tak obcesowo jako lekarstwo na wszystkie dolegliwoci wieku dojrzewania, jakie
przechodziam, dorastajc w wysoce represyjnym otoczeniu. Nasz lekarz mwi, e kiedy ju wyjd za
m, moje cykle menstruacyj-ne si ureguluj. Przytyj. Bd lepiej spaa. Bd miaa mie
usposobienie.
Nie widz nic zego w tym, e kto pragnie seksu i mioci powiedziaam defensywnym tonem.
Wszystko, czego w nim dowiadczyam, bardzo mi si podobao. I nikt mnie nie zalepia. Jestem
wolna! Wybieram, kogo chc i kiedy chc. W oczach Delii bysna wesoa iskierka, kiedy powiedziaa:
Wybr partnera w aden sposb nie zmienia faktu, e jeste rnita. Po czym z umiechem,
jakby chciaa zmikczy szorstko swego tonu, dodaa: Zrwnywanie wolnoci z seksem to
kompletny absurd. Zalepienie mczyzn jest tak cakowite, tak skoczone, e pozbawio nas energii i
wyobrani niezbdnej do tego, bymy si skupiy na prawdziwej przyczynie naszego zniewolenia.
Potem powiedziaa z naciskiem: Pragn
mczyzny seksualnie lub si w nim zakocha romantycznie to jedyne dwie decyzje, jakie mog
podj niewolnice. A wszystko, co nam mwiono o tych decyzjach to nic tylko wymwki, ktre z nas
czyni ignorantki i wsplniczki w tym oszustwie.
Byam na ni oburzona. Wydawao mi si, e to dyskryminowana, nienawidzca mczyzn jdza.
Dlaczego tak bardzo nie cierpisz mczyzn, Delia? spytaam swoim najbardziej cynicznym
tonem.
Wcale nie zapewnia mnie. Natomiast gorco sprzeciwiam si naszej niechci do tego, by
zrozumie, jak dogbnej indoktrynacji zostaymy poddane. Presja na nas wywierana jest tak silna i
tak przepeniona witym oburzeniem, e staymy si w tym wsplniczkami. Kto omiela si
sprzeciwi, jest odrzucany i wyszydzany jako osoba nienawidzca mczyzn lub jaki dziwolg.
Rumienic si, zerknam na ni ukradkiem. Doszam do wniosku, e by moe dlatego tak
obraliwie mwi o seksie i mioci, e w kocu jest do stara. Fizyczne dze ma ju za sob.
Chichoczc cicho, Delia zaoya rce za gow.
Nie mam za sob fizycznych dz dlatego, e jestem stara zwierzya si
ale dlatego, e miaam okazj wykorzysta sw energi i wyobrani do tego, by sta si kim
innym ni niewolnica, na ktr zostaam wychowana.
Poczuam si raczej uraona ni zdziwiona tym, e czytaa w moich mylach. Zaczam si broni,
ale moje sowa wywoyway tylko jeszcze wikszy miech. Przestaa i odwrcia si do mnie. Twarz
miaa tak surow i powan jak nauczyciel majcy skarci ucznia.
Jeeli nie jestecie niewolnicami, to jak do tego doszo, e was wychowano na Hausfrau?
spytaa. 1 jak to si stao, e mylicie tylko o heiraten i o swoim przyszym Herr Gemahl, ktry bdzie
Dich mitnehmen?
Tak bardzo mnie rozmieszy jej niemiecki, e musiaam zatrzyma samochd, gdy inaczej
spowodowaabym wypadek. Zaciekawiona, gdzie tak dobrze si nauczya niemieckiego, zapomniaam
broni si przed jej niepochlebnymi uwagami, e przez cae ycie chodzio mi tylko o to, eby znale
sobie ma, ktry by mnie pieprzy. Cho bardzo prosiam, lekcewaco ignorowaa moje
zaciekawienie jej znajomoci niemieckiego.
Pniej bdziemy miay mnstwo czasu na rozmowy o moim niemieckim
zapewnia mnie. Potem przyjrzaa mi si ironicznie i dodaa: Albo o zniewoleniu. Zanim
zdyam odparowa, zaproponowaa, ebymy porozmawiay na tematy oglne.
Na przykad o czym? spytaam, znowu zapalajc silnik.
Delia odchylia oparcie fotela niemal do pozycji poziomej i zamkna oczy.
Opowiem ci o czterech najsynniejszych przywdcach Yaui powiedziaa cicho. Interesuj
mnie przywdcy, ich sukcesy i poraki.
Zanim zdyam mrukn, e nie interesuj mnie opowieci wojenne, Delia powiedziaa, e
pierwszym przywdc Yaui, ktry zwrci jej uwag, by Calixto Muni.
Nie bya utalentowan gawdziark. Jej opowie okazaa si prosta, niemal akademicka. Mimo to
nie chciaam uroni ani sowa.
Calixto Muni by Indianinem, ktry przez lata pywa pod flag pirack po Morzu Karaibskim. Po
powrocie do ojczystej Sonory stan na czele zbrojnego powstania przeciwko Hiszpanom w latach 30tych osiemnastego wieku. Zdradzony, zosta pojmany i stracony przez Hiszpanw.
Nastpnie Delia wygosia dugi i wyrafinowany wykad o tym jak w latach 20-tych dziewitnastego
wieku po osigniciu niepodlegoci przez Meksyk i po tym, jak rzd meksykaski usiowa
sparcelowa ziemi Yaqui, ruch oporu przeksztaci si w szeroko zakrojone powstanie. Powiedziaa,
e to Juan Bandera, ktry kierowa si tym samym duchem, zorganizowa jednostki militarne wrd
Yaui. Uzbrojeni czsto w same uki i strzay, wojownicy Bandera walczyli z oddziaami meksykaskimi
przez niemal dziesi lat. W 1832 roku Juan Bandera zosta pokonany i stracony.
Delia powiedziaa, e nastpnym synnym przywdc by Jose Maria Levya, lepiej znany jako
Cajeme ten, ktry nie pije. By Indianinem Yaui z Hermosillo. By wyksztacony i zdoby szerokie
umiejtnoci wojskowe w armii meksykaskiej. Dziki tym umiejtnociom zjednoczy wszystkie
miasteczka Yaui. Od swego pierwszego powstania w latach 70 dziewitnastego wieku Cajeme
utrzymywa swoj armi w aktywnym stanie rewolty. Zosta pokonany przez armi meksykask w
1887 w Buatachive, twierdzy na ufortyfikowanej grze. Chocia udao mu si uciec i ukry w
Guaymas, w kocu zosta zdradzony i stracony.
Ostatnim wielkim bohaterem Yaui by Juan Maldonado, znany rwnie jako Te-tabiate toczcy
si kamie. Zreorganizowa resztki si Yaui w grach Bacatete, skd przez ponad dziesi lat
prowadzi okrutn i desperack wojn partyzanck z oddziaami meksykaskimi.
Ale na przeomie wieku Delia zakoczya sw opowie dyktator Porfirio Diaz rozpocz
kampani eksterminacji Yaui. Indianie zostali wystrzelani podczas pracy w polu. Tysice zostao
wysanych statkiem na Jukatan do pracy na plantacjach agawy i do Oaxaca do pracy na polach trzciny
cukrowej.
Jej wiedza zrobia na mnie ogromne wraenie, wci jednak nie rozumiaam, dlaczego musiaa mi
o tym wszystkim opowiedzie.
Mwisz jak uczony, historyk zajmujcy si yciem Yaui powiedziaam z podziwem. Kim
jeste naprawd?
Przez chwil wydawao mi si, e zirytowao j pytanie, ktre byo czysto retoryczne, wkrtce
jednak dosza do siebie i powiedziaa:
Powiedziaam ci, kim jestem. Po prostu tak si skada, e duo wiem o Yaui. Wiesz, yam
wrd nich. Przez chwil milczaa, po czym pokiwaa gow, jakby dosza do jakiego wniosku i
dodaa: Opowiedziaam ci o przywdcach Yaui dlatego, e my, kobiety powinnymy zna mocne i
sabe strony przywdcy.
Dlaczego? spytaam, zaintrygowana. Kogo obchodz przywdcy? Moim zdaniem to same
gamonie.
Delia podrapaa si w gow pod peruk, kichna par razy pod rzd i powiedziaa z penym
wahania umiechem:
-Niestety kobiety musz si koo nich krci, jeeli same chc zosta przywdcami.
A komu to zamierzaj przewodzi? spytaam sarkastycznie. Spojrzaa na mnie zdumiona, po
czym, gestem rwnie dziewczcym co jej twarz, podrapaa si w rk.
To trudno wytumaczy wymruczaa. W jej gosie pojawia si jaka dziwna mikko, po czci
czuo, niezdecydowanie i brak zainteresowania. Lepiej tego nie zrobi. Mogabym zupenie ci
straci. Na razie mog powiedzie tylko tyle, e nie jestem ani naukowcem ani historykiem. Jestem
gawdziarzem, a jeszcze ci nie opowiedziaam najwaniejszej czci mojej historii.
A co to takiego? spytaam, zaintrygowana jej potrzeb zmiany tematu.
Do tej pory podaam ci tylko same fakty powiedziaa. Nie wspomniaam o wiecie magii, z
ktrego dziaali ci przywdcy Yaui. Dla nich dziaanie wiatru i cieni, zwierzt i planet byo rwnie
wane, co dziaanie ludzi. To jest ta cz, ktra interesuje mnie najbardziej.
Dziaanie wiatru i cieni, zwierzt i planet? powtrzyam ironicznie. Nie zraona moim tonem,
Delia pokiwaa gow. Podniosa si na fotelu, cigna blond peruk i pozwolia, by wiatr rozwiewa
jej proste czarne wosy.
To gry Bacatete powiedziaa, wskazujc na gry po naszej lewej stronie, ledwo odznaczajce
si na jeszcze ciemnawym niebie przed wschodem soca.
To tam jedziemy? spytaam.
Nie tym razem odpara, znowu opadajc na fotel. Na jej ustach igra tajemniczy umieszek,
kiedy odwrcia si do mnie. Moe ktrego dnia bdziesz miaa okazj odwiedzi te gry
zadumaa si, zamykajc oczy. Te gry s zamieszkae przez istoty z innego wiata, z innych
czasw.
Istoty z innego wiata, z innych czasw? powtrzyam za ni z ironiczn powag. Kim czy te
czym one s?
To istoty odpara. Istoty, ktre nie nale do naszych czasw, do naszego wiata.
Daj spokj, Delia, prbujesz mnie przestraszy? Nie mogam si nie rozemia, spogldajc na
ni. Nawet w ciemnoci jej twarz lnia. Wygldaa niezwykle modo, jej skra bez jednej zmarszczki
ciasno opinaa policzki, brod, nos.
Nie, nie prbuj ci przestraszy powiedziaa rzeczowo, zakadajc kosmyk wosw za ucho.
Po prostu mwi ci to, co jest tu powszechnie wiadome.
Interesujce. A co to za istoty? dopytywaam si, przygryzajc wargi, by powstrzyma chichot.
Widziaa je?
Oczywicie, e je widziaam. Oburzya si. Nie mwiabym o nich, gdybym ich nie widziaa.
Umiechna si sodko, bez ladu pretensji. To istoty, ktre zaludniay ziemi w innych czasach, a
teraz powrciy do opuszczonych miejsc.
Pocztkowo nie mogam powstrzyma gonego miechu wywoanego jej atwowiernoci. Potem
jednak, widzc jak jest powana i przekonana co do istnienia tych stworze, zrezygnowaam z
wymiewania si z niej. Powinnam przyj, e jest
wiarygodna. W kocu wioza mnie do uzdrowicielki, a ja nie chciaam zraa jej do siebie swoim
racjonalizmem.
Czy te istoty to duchy wojownikw Yaui, ktrzy stracili ycie w walce?
spytaam.
Przeczco potrzsna gow, po czym, jakby si baa, e kto moe podsuchiwa, przysuna si
bliej i szepna mi do ucha:
Powszechnie wiadomo, e te gry s zamieszkane przez zaczarowane stworzenia: ptaki, ktre
mwi, krzaki, ktre piewaj, kamienie, ktre tacz. Stworzenia, ktre mog przybiera wszelkie
postacie.
Odchylia si i spojrzaa na mnie wyczekujco.
Yaui nazywaj te istoty surem"*. Wierz, e suremy to staroytni Yaui, ktrzy odmwili
przyjcia chrztu z rk pierwszych jezuitw, gdy przyjechali tu, by nawrci Indian na chrzecijastwo.
Czule poklepaa mnie po ramieniu. Uwaaj, podobno suremy lubi blondynki. Zachichotaa z
uciech. Moe to wanie ci si nio w tym koszmarze. Moe jaki surem chcia ci ukra.
Chyba nie wierzysz w to, co mwisz? spytaam szyderczo, nie mogc pohamowa arogancji.
Nie. Wymyliam sobie, e suremy lubi blondynki odpara uspokajajco.
One wcale nie lubi blondynek.
Chocia nie odwrciam si, by na ni spojrze, czuam jej umiech i bysk rozbawienia w oku.
Sprawiao mi to wielk przykro. Pomylaam, e jest albo bardzo szczera, bardzo arogancka, albo,
co gorsza, bardzo szalona.
Chyba nie wierzysz, e te istoty z innego wiata naprawd istniej, co?
warknam, poirytowana. Potem, obawiajc si, e j obraziam, zerknam na ni, chcc j
przeprosi. Zanim jednak zdyam cokolwiek powiedzie, odpowiedziaa tym samym gonym,
poirytowanym tonem:
Oczywicie, e wierz, e istniej. Dlaczego miayby nie istnie?
Bo nie i ju! znowu warknam autorytatywnie, po czym szybko jprzeprosiam. Powiedziaam
jej o pragmatycznym wychowaniu, jakie wyniosam z domu i o tym, e ojciec uwiadomi mi, e
potwory z moich snw i towarzysze zabaw w dziecistwie
oczywicie widzialni tylko dla mnie to tylko owoce wybujaej wyobrani. Od wczesnego
dziecistwa wpajano mi obiektywno i racjonalizm podkreliam. W moim wiecie istniej tylko
fakty.
Na tym wanie polega problem z ludmi zauwaya Delia. S tak rozsdni, e samo
suchanie ich zmniejsza moj witalno.
W moim wiecie cignam, ignorujc jej komentarz nie ma faktw na temat istot z innego
wiata, tylko spekulacje, pobone yczenia i podkreliam
fantazje wypaczonych umysw.
Nie moesz by a tak tpa! wykrzykna z uciech, midzy dwoma wybuchami miechu, jakby
moje wytumaczenie przeszo jej wszelkie oczekiwania.
*'Magiczne istoty istniejce w legendach Indian, lnice fosforyzujcym blaskiem
Jest bardzo silna. To ta trzewa cz mnie. Cz, ktra milczy i nie potrzebuje wzmocnienia.
Bardzo jeste zwizana z rodzicami?
Duchowo tak powiedziaam cicho. Ale w praktyce jestem samotnikiem. Nie czuj si
zwizana ze zbyt wieloma osobami. Potem, jakby co mnie do tego popychao, ujawniam swoj
wad, do ktrej nie przyznawaam si nawet w chwilach najwikszej introspekcji. Wykorzystuj ludzi,
zamiast o nich dba powiedziaam, po czym natychmiast wniosam poprawk. Ale jestem zdolna
do uczucia.
Z mieszanin ulgi i rozczarowania przenosiam wzrok z jednej na drug. adna z nich najwyraniej
nie przywizywaa wagi do mojego wyznania. Kobieta nastpnie spytaa mnie, czy opisaabym si jako
osob odwan, czy jako tchrza.
Jestem niepoprawnym tchrzem stwierdziam. Ale niestety tchrzostwo mnie nie powstrzymuje.
Przed czym? spytaa kobieta, ktra mnie tak przesuchiwaa. Jej czarne oczy byy powane, a
szerokie uki brwi, niczym linia narysowana kawakiem wgla, zbiegy si ze sob.
Przed robieniem niebezpiecznych rzeczy odparam. Zadowolona, e z uwag suchaj kadego
mojego sowa, wytumaczyam, e moj nastpn wad jest niezwyka podatno na pakowanie si w
tarapaty.
O jakich tarapatach mogaby nam opowiedzie? spytaa. Jej twarz, do tej pory miertelnie
powan, rozjani promienny, niemal zoliwy umiech.
A te, w ktrych si znalazam teraz? powiedziaam p artem, obawiajc si jednak, e mog
opacznie zrozumie mojuwag. Ku memu zdziwieniu i uldze wszystkie si rozemiay i zaczy
pokrzykiwa jak wieniacy, kiedy co uznaj za szczeglnie bezczelne lub zabawne.
Jak si znalaza w Stanach Zjednoczonych? spytaa kobieta, kiedy si uciszyy. Wzruszyam
ramionami, nie wiedzc, co powiedzie.
Chciaam i do szkoy wymamrotaam w kocu. Najpierw pojechaam do Anglii, ale nie
osignam tam zbyt wiele poza tym, e si doskonale bawiam. Naprawd nie wiem, co chc
studiowa. Chyba czego szukam, chocia nie bardzo wiem, czego.
Co mi przypomina moje pierwsze pytanie powiedziaa kobieta. Na jej chudej, impertynenckiej
twarzy i w ciemnych oczach, wcibskich jak u zwierzcia, malowao si oywienie. Szukasz
mczyzny?
Chyba tak przyznaam, po czym dodaam niecierpliwie: A ktra kobieta nie szuka? I dlaczego
tak mnie o to wypytujesz? Masz kogo na myli? Czy to jaki test?
Rzeczywic ie mamy kogo na myli wtrcia si Delia Flores. Ale to nie mczyzna.
Rozemiay si wszystkie, a piszczay tak ywioowo, e i ja musiaam zachichota.
To niewtpliwie test zapewnia mnie dociekliwa kobieta, gdy tylko wszystkie si uspokoiy. Przez
chwil milczaa, patrzc na mnie z uwag i namysem. Z tego, co mi powiedziaa wnioskuj, e
jeste niepoprawnym czonkiem klasy redniej cigna. Rozpostara rce w gecie wymuszonej
akceptacji. Ale w kocu kim moe by Niemka urodzona w Nowym wiecie? Dostrzega gniew na
mojej twarzy i z ledwo ukrywanym umiechem dodaa: rednia klasa ma rednie sny.
Widzc, e za chwil wybuchn, Mariano Aureliano wyjani, e zaday mi wszystkie te pytania, bo
po prostu byy mnie ciekawe. Rzadko mieway goci, a ju prawie nigdy modych.
To nie znaczy, e mona mnie obraa poskaryam si.
Jakbym nic nie powiedziaa, Mariano Aureliano dalej usprawiedliwia kobiety. Tak jak przedtem jego
agodny ton i uspokajajce klepnicie po plecach stopiy mj gniew. Jego umiech by tak wzruszajco
anielski, e ani na chwil nie zwtpiam w jego szczero, kiedy zacz mi prawi komplementy.
Powiedzia, e jestem jedn z najbardziej niezwykych, oryginalnych osb, jak kiedykolwiek spotkali.
Tak si wzruszyam, e powiedziaam, eby pyta o wszystko, co chce o mnie wiedzie.
Czujesz si kim wanym? spyta. Kiwnam gow.
Wszyscy uwaamy si za bardzo wanych stwierdziam. Tak, myl, e jestem wana, nie w
sensie oglnym, ale dla samej siebie. Zaczam si rozwodzi o pozytywnym wizerunku samej
siebie, o poczuciu wasnej wartoci i o tym, jak wane jest, by umacnia w sobie poczucie wanoci,
jeli chce si by osob zdrow psychicznie.
A co mylisz o kobietach? spyta. Uwaasz, e s waniejsze czy mniej wane od mczyzn?
To oczywiste, e mczyni s waniej si odparam. Kobiety nie maj wyboru. Musz by
mniej wane, eby ycie rodzinne mogo si gadko toczy, e tak powiem.
Ale czy to uczciwe? dopytywa si Mariano Aureliano.
uczucie i wiadomo, e gdybymy siebie nie mieli, nic nie byoby moliwe powiedziaa.
Chyba nie jestecie jak grup religijn? spytaam gosem zdradzajcym rosnce
zrozumienie. Chyba nie naleycie do jakiej komuny, co?
Naleymy do mocy odpara kobieta. Moi towarzysze i ja jestemy spadkobiercami starej
tradycji. Jestemy czci mitu.
Nie rozumiaam, o czym mwi. Zerknam niespokojnie na reszt; utkwili wzrok we mnie.
Przygldali mi si z mieszanin oczekiwania i rozbawienia.
Znowu przeniosam uwag na wysok kobiet. I ona obserwowaa mnie z takim samym
nieobecnym wyrazem twarzy. Jej oczy tak lniy, e a rzucay iskry. Pochylia si nad swym
krysztaowym pucharem i upia yk wody.
Zasadniczo jestemy nicymi wyjania cicho. Teraz wszyscy nimy, a przez fakt, e
przywieziono ci do nas, i ty nisz z nami. Powiedziaa to jednym tchem, wic nie cakiem j
zrozumiaam.
To znaczy, e pi i ni razem z wami? spytaam z penym ironii niedowierzaniem. Zagryzam
wargi, eby powstrzyma miech, ktry a we mnie bulgota.
Niezupenie, ale jeste blisko przyznaa. Niezraona moim nerwowym chichotem, zacza
tumaczy, e to, co si ze mn dzieje bardziej przypomina jaki niezwyky sen, w ktrym wszyscy mi
pomagaj, nic razem ze mn.
Ale to idio... zaczam, ona jednak uciszya mnie ruchem rki.
Wszyscy nimy ten sam sen zapewnia mnie. Przepeniaa j rado, ktrej nie mogam
zrozumie.
A to pyszne jedzenie? spytaam, szukajc sosu chili, ktry mi kapn na bluzk. Pokazaam jej
plamy. To nie moe by sen. Ja to zjadam! upieraam si gonym, podenerwowanym tonem.
Zjadam!
Spojrzaa na mnie z chodnym opanowaniem, jakby spodziewaa si takiego wybuchu.
A jak wytumaczysz to, e pan Flores wcign ci na sam szczyt eukaliptusa?
spytaa spokojnie.
Ju jej miaam powiedzie, e wcale mnie nie wcign na szczyt drzewa, tylko na ga, kiedy
szepna:
Zastanowio ci to?
Nie warknam.
Oczywicie, e nie przytakna, kiwajc gow ze zrozumieniem, jakby bya wiadoma, e w tej
samej chwili przypomniaam sobie, e nawet najniszych gazi tego drzewa nie da si dosign z
ziemi. Potem dodaa, e nie zastanowio mnie to, bo w snach nie jestemy racjonalni. W snach
potrafimy tylko dziaa
podkrelia.
Chwileczk przerwaam jej. Przyznaj, e moe i jestem nieco oszoomiona. W kocu ty i twoi
przyjaciele to najdziwniejsi ludzie, jakich kiedykolwiek poznaam. Ale jestem zupenie przytomna.
Widzc, e si ze mnie mieje, wrzasnam: To nie jest sen!
Ledwo dostrzegalnym ruchem gowy daa znak panu Floresowi, ktry jednym szybkim ruchem
zapa mnie za rk i podcign si, trzymajc mnie na plecach, na ga najbliszego eukaliptusa.
Siedzielimy tam przez chwil i zanim zdyam cokolwiek powiedzie, cign mnie z powrotem na
ziemi, na to samo miejsce, gdzie przedtem siedziaam.
Rozumiesz teraz, o czym mwi? spytaa kobieta.
Nie, nie rozumiem! krzyknam wiedzc, e miaam halucynacje. Mj lk przemieni si w gniew
i wyrzuciam z siebie stek najpaskudniejszych przeklestw. Kiedy gniew si wyczerpa, ogarna mnie
fala alu nad sam sob i zaczam szlocha. Co wy mi zrobilicie? spytaam midzy
szlochniciami. Dodalicie mi co do jedzenia? Do wody?
Nie zrobilimy niczego w tym rodzaju powiedziaa agodnie wysoka kobieta. Nie potrzebujesz
niczego...
Ledwo j syszaam. Moje zy byy niczym jaki ciemny, przejrzysty woal, przesaniay jej twarz i
sowa.
-Zaczekaj. Usyszaam jej gos, cho nie widziaam ju ani jej, ani jej towarzyszy. Zaczekaj, nie
bud si jeszcze.
W jej gosie byo co tak nieodpartego, e wiedziaam, e moje ycie zaley od tego, czy znowu j
zobacz. Z jak niepojt i cakowicie niespodziewan si rozerwaam woal.
Usyszaam ciche klaskanie i znowu ich zobaczyam. Umiechali si, ich oczy lniy takim blaskiem,
e renice zdawa si rozpala wewntrzny ogie. Przeprosiam za swj gupi wybuch najpierw
kobiety, a potem obu mczyzn. Oni jednak nie chcieli o niczym sysze. Orzekli, e doskonale daam
sobie rad.
Jestemy ywymi czciami mitu powiedzia Mariano Aureliano, po czym zoy usta w dziubek
i dmuchn. Zdmuchn ci do osoby, ktra teraz dziery mit w swoich rkach. On ci pomoe to
wszystko zrozumie.
A kto to taki? spytaam lekcewaco. Ju miaam spyta, czy czowiek ten bdzie tak
autorytatywny jak mj ojciec, lecz moj uwag odwrci Mariano Aureliano. Wci dmucha. Jego siwe
wosy stany dba; policzki mia czerwone i mocno wydte.
Jakby w odpowiedzi na jego wysiki, w gaziach eukaliptusw zacz szumie lekki wietrzyk.
Mariano Aureliano pokiwa gow, najwyraniej wiadom moich myli i dezorientacji. agodnie odwrci
mnie twarz do gr Bacatete.
Wietrzyk przemieni si w wiatr, wiatr tak silny, e oddychanie a bolao. Wysoka kobieta podniosa
si takim ruchem jakby nie miaa koci, chwycia mnie za rk 1 Pocigna za sob przez zaorane
miedze. Zatrzymaymy si raptownie porodku pola. Mogabym bya przysic, e rozpostartymi
rkoma wabia spiral pyu i uschnitych lici wirujc w oddali.
W snach wszystko jest moliwe szepna.
miejc si, rozpostaram rce, by przywoa wiatr. Py i licie taczyy wok nas z tak si, e
wszystko rozmazao mi si przed oczami. Wysoka kobieta nagle znalaza si daleko ode mnie. Jej
ciao zdawao si rozpuszcza w czerwonawym wietle, a cakiem znikno z mojego pola widzenia. I
wtedy ciemno wypenia moj gow.
III
W tym czasie nie potrafiam ustali, czy ten piknik by snem, czy rzeczywicie mia miejsce. Nie
mogam sobie przypomnie, w porzdku chronologicznym, wszystkich wydarze, w ktrych braam
udzia od chwili, gdy usnam na ku w pokoju znachorki. Nastpn rzecz, ktr wyranie
pamitam byo to, e znalazam si przy stole z Deli, w tym samym pokoju.
Oswojona z takimi lukami w pamici, ktre czsto zdarzay mi si w dziecistwie, pocztkowo
niewiele sobie robiam z tej rozbienoci. Jako dziecko, rwc si do zabawy, czsto wstawaam z
ka na wp pic i wymykaam si z domu przez okno. Wiele razy rzeczywicie budziam si na
placu, bawic si z innymi dziemi, ktre nie szy spa tak wczenie jak ja.
W moim umyle nie byo adnych wtpliwoci, e ten piknik by prawdziwy, chocia nie potrafiam
go umiejscowi w czasie. Prbowaam si zastanawia, zrekonstruowa wydarzenia, baam si jednak
wprowadza ide o moich lukach w pamici z dziecistwa. Nie chciaam pyta Deli o jej przyjaci, a i
ona sama nie podaa mi adnych informacji. Spytaam jednak o sesj uzdrawiania, ktra, jak
wiedziaam, bya snem.
Miaam niesamowity sen o uzdrowicielce zaczam ostronie. Nie tylko mi si przedstawia,
ale te zapewnia mnie, e znikn wszystkie moje koszmary.
To nie by sen stwierdzia Delia tonem wyranie zdradzajcym niezadowolenie. Wpatrywaa si
we mnie z tak intensywnoci, e miaam ochot uciec.
Uzdrowicielka naprawd ci si przedstawia cigna. 1 z ca pewnoci wyleczya ci z
twoich nocnych dolegliwoci.
Ale to by sen. Upieraam si. W tym nie uzdrowicielka bya wielkoci dziecka. Nie moga
by prawdziwa.
Delia signa po szklank wody na stoliku, ale jej nie wypia. Zacza j obraca, nie ronic ani
kropli, po czym spojrzaa na mnie lnicymi oczami.
Uzdrowicielka tylko sprawia na tobie wraenie, e jest maa, i to wszystko
powiedziaa, kiwajc gow, jakby te sowa dopiero co przyszy jej do gowy i wyday si
satysfakcjonujce. Powoli i haaliwie zacza pi wod. Jej spojrzenie zmiko i stao si zamylone.
Musiaa by maa, eby ci wyleczy.
Musiaa by maa? To znaczy, e tylko ja widziaam, e jest maa? Delia par razy kiwna gow,
po czym, pochylajc si ku mnie, szepna:
Widzisz, nia. A jednak to nie by sen. Uzdrowicielka naprawd do ciebie przysza i wyleczya
ci, ale nie znajdowaa si w tym miejscu, co teraz.
Daj spokj, Delia. Zaoponowaam. O czym ty mwisz? Wiem, e to by sen. Jestem
cakowicie wiadoma, kiedy ni, chocia moje sny s zawsze bardzo realne.
To bardzo trudne pytanie. Zadumaa si. W tej chwili nie mog nawet zacz odpowiada.
Mog ci o nich powiedzie tylko tyle, e to oni mi powiedzieli, e nigdy me naley kama, po to, by
inni ci wierzyli.
W takim razie po co kama? spytaam.
Dla czystej przyjemnoci natychmiast odparowaa. Potem podniosa si z krzesa i powoli
podesza do drzwi prowadzcych na podwrko. Zanim wysza, odwrcia si i z umiechem spytaa:
Znasz to przysowie: Jeli nie kamiesz po to, by ci uwierzono, moesz mwi, co tylko chcesz,
niezalenie od tego, co o tobie myl inni"?
Nigdy nie syszaam tego przysowia. Podejrzewaam, e je wymylia. Miao w sobie jej pitno.
Poza tym nie rozumiem, co chcesz powiedzie dodaam afektowanym tonem.
Jestem pewna, e rozumiesz powiedziaa, spogldajc na mnie z ukosa przez pasma czarnych
wosw. Ruchem brody nakazaa mi, bym za ni posza. Chodmy zobaczy si z Esperanz.
Podskoczyam i popdziam za ni, lecz w drzwiach zatrzymaam si raptownie. Chwilowo
olepiona racym wiatem na zewntrz staam zastanawiajc si, co si stao. Wydawao mi si, e
nie mina ani chwila odkd pobiegam przez pole za panem Floresem. Soce, tak jak wtedy, wci
znajdowao si w zenicie.
Przed oczami migna mi czerwona spdnica Delii, gdy ta skrcia za rg. Pobiegam za ni pod
kamiennym sklepieniem, ktre prowadzio na pene uroku patio.
Pocztkowo nic nie zobaczyam tak wielki by kontrast midzy olepiajcym wiatem a gbokimi
cieniami na patio. Staam, wstrzymujc oddech, zupenie nieruchomo, wdychajc wilgotne powietrze
pachnce kwiatami pomaraczy, kapryfolium i pachncym groszkiem. Groszek wspinajcy si po
sznurkach, ktre zdaway si by przyczepione do nieba, wisia niczym pstrokaty gobelin pord
listowia drzew, krzeww i paproci.
Uzdrowicielka, ktr widziaam wczeniej we snach, siedziaa na bujanym fotelu porodku patio.
Bya o wiele starsza od Delii i kobiet na pikniku, chocia nie wiem, skd to wiedziaam. Bujaa si,
rozmarzona. Poczuam wielk udrk, ktra ogarna cae moje jestestwo, gdy miaam irracjonaln
pewno, e to bujanie si coraz bardziej j ode mnie oddala. Gdy tak na ni patrzyam, przetoczya
si przeze mnie fala cierpienia, nieopisanego osamotnienia. Miaam ochot przej przez patio i
przytuli si do niej, lecz co w ciemnych pytach podogi uoonych w skomplikowany wzr
powstrzymao mnie w p kroku.
Esperanz zdoaam w kocu wyszepta gosem tak sabym, e sama ledwo go syszaam.
Otworzya oczy i umiechna si bez zdziwienia, jakby si mnie spodziewaa. Wstaa i podesza
do mnie. Nie bya wielkoci dziecka, lecz mniej wicej mojego wzrostu, miaa okoo pi stp i dwa
cale. Bya chuda i krucha, lecz bia od niej witalno, przy ktrej poczuam si saba i pokurczona.
Jake si ciesz, e znowu ci widz. W jej gosie brzmiaa szczero. Rk daa mi znak, bym
przysuna sobie jedno z plecionych krzese i usiada koo niej.
Kiedy si rozejrzaam, odkryam obecno innych kobiet, w tym Delii. Siedziay na plecionych
krzesach, na wp ukryte w krzewach i drzewach. One te przyglday
Oli si ciekawie. Niektre z nich umiechay si, a inne jady tamale z talerzy, ktre trzymay na
kolanach.
W cienistym, zielonym wietle patio pomimo tak przyziemnego zajcia, jakim byo jedzenie
kobiety sprawiay wraenie bezpostaciowych, urojonych. A jednak kada z nich bya nienaturalnie
wyrana, nie majc jednoczenie ostrych konturw. Sprawiay takie wraenie, jakby wchony w
siebie zielonkawe wiato patio, ktre nas otaczao niczym przezroczysta mga. Do gowy przysza mi
przelotna, lecz napawajca zgroz myl, e znajduj si w domu zamieszkaym przez duchy.
Chciaaby co zje? spytaa mnie Esperanz. Delia przygotowaa same pysznoci.
Nie, dzikuj wymamrotaam gosem, ktry zabrzmia jak nie mj. Widzc jej pytajce
spojrzenie, dodaam sabo: Nie jestem godna. Byam tak zdenerwowana i przestraszona, e
nawet gdybym umieraa z godu, nie przeknabym ani ksa.
Esperanz najwyraniej wyczua mj lk. Pochylia si w moj stron i uspokajajco poklepaa
mnie po ramieniu.
Co chcesz wiedzie?
Wydawao mi si, e widziaam ci we nie wyrzuciam z siebie, po czym
widzc jej rozbawiony wzrok dodaam: Czy teraz te mi si to wszystko ni?
Tak, ale nie pisz odpara, powoli i starannie wymawiajc kade sowo.
Kobiety cigna musz zacz od spalenia swej macicy. Nie mog by yzn ziemi, ktra
ma by zapodniona przez mczyzn speniajcego Boe przykazanie. Wci bacznie mi si
przygldajc, umiechna si i spytaa:
Jeste przypadkiem wierzca?
Pokrciam gow. Nie mogam si odezwa. Miaam cinite gardo i ledwo mogam oddycha.
Oszoomi mnie strach i zdumienie wywoane nie tyle jej sowami, lecz tym, jak si zmienia. Gdyby
mnie spytano, nie potrafiabym odpowiedzie, kiedy to nastpio, lecz ni z tego, ni z owego jej twarz
staa si moda i promienna. Wygldaa tak, jakby zapono w niej ycie wewntrzne.
To dobrze! wykrzykna Esperanza. Dziki temu nie bdziesz musiaa walczy z
przekonaniami religijnymi wyjania. Bardzo trudno je pokona. Ja zostaam wychowa na
zagorza katoliczk. Mylaam, e umr, kiedy musiaam zrewidowa swoje podejcie do religii.
Westchna. Jej gos sta si tskny i cichy, gdy dodaa: Ale to nic w porwnaniu z walk, jak
musiaam stoczy, zanim zostaam nic.
Czekaam, ledwo oddychajc, a po caym moim ciele przeszed przyjemny dreszczyk, jak agodne
uderzenie prdem elektrycznym. Spodziewaam si opowieci o straszliwej walce pomidzy ni a
przeraajcymi istotami. Ledwo ukryam rozczarowanie, kiedy okazao si, e walk t musiaa
stoczy z sam sob.
By zosta nic, musiaam pokona swoje, ja" wyjania. Nic, ale to nic nie jest tak trudne.
My, kobiety, jestemy najwikszymi winiami wasnego, ja". Ja" jest nasz klatk. Klatk t tworz
nakazy i oczekiwania stawiane nam od chwili naszych narodzin. Wiesz, jak to jest. Jeeli
pierworodnym dzieckiem jest syn, wwczas wituje si ten fakt. Jeeli jest to dziewczynka, nastpuje
wzruszenie ramionami i pada stwierdzenie: W porzdku. I tak bdziemy j kocha i zrobimy dla niej
wszystko".
Z szacunku dla starszej pani nie rozemiaam si na gos. Nigdy w yciu nie syszaam podobnego
stwierdzenia. Uwaaam si za kobiet niezalen. Ale w wietle tego, co mwia Esperanza,
najwyraniej nie byam lepsza od innych kobiet. I, cho
normalnie na ide tak zareagowaabym inaczej, zgodziam si z ni. Zawsze mi uwia-jjaniiano,
e warunkiem wstpnym, jaki naley speni, by by kobiet, jest zaleno. Nauczono mnie, e
kobieta rzeczywicie ma szczcie, jeli okae si tak godna podania, e mczyni zrobi dla niej
wszystko. Mwiono mi, e dla mojej kobiecoci poniajce jest robienie czego na wasn rk, jeli
mog to dosta. Wpojono mi, e miejsce kobiety jest w domu, z mem i dziemi.
Podobnie jak ty, zostaam wychowana przez autorytatywnego, lecz wyrozumiaego ojca
cigna Esperanza. I jak ty wierzyam, e jestem wolna. Zrozumienie sposobu mylenia szamanw
tego, e wolno wcale nie oznacza bycia sob niemal mnie dobia. Bycie sob oznaczao
potwierdzenie wasnej kobiecoci. I to pochaniao cay mj czas, wysiek i energi.
Czarownicy za rozumiej wolno jako umiejtno robienia tego, co niemoliwe, nieoczekiwane
nienia snu, ktry nie ma adnej podstawy, adnej rzeczywistoci w codziennym yciu. Jej gos
znowu obniy si do szeptu, gdy dodaa: Wiedza czarownikw dotyczy tego, co ekscytujce i nowe.
By zmieni swoje ,ja" i sta si nic, kobieta potrzebuje wyobrani.
Esperanza powiedziaa, e gdyby nie udao jej si pokona wasnego, ja", wiodaby ycie zwykej
kobiety: ycie, jakie przeznaczyli dla niej rodzice. ycie pene poraek i ponienia. ycie pozbawione
wszelkiej tajemnicy. ycie zaprogramowane przez obyczaje i tradycj.
Uszczypna mnie w rami. Krzyknam z blu.
Suchaj uwanie. Upomniaa mnie.
-Sucham wymamrotaam defensywnym tonem, rozcierajc rk. Byam pewna, e nikt nie
zauway mojego malejcego zainteresowania.
-Nikt ci nie zwabi do wiata czarownikw. Ostrzega mnie. Musisz wybiera sama, wiedzc, co
ci czeka.
Zmiany mojego nastroju byy dla mnie czym zdumiewajcym, gdy byy zupenie irracjonalne.
Powinnam si ba, a jednak czuam spokj, jakby moja obecno tam bya najnaturalniejsz rzecz
pod socem.
Tajemnica mocy kobiety ley w jej macicy powiedziaa Esperanza i znowu poklepaa mnie po
brzuchu. Powiedziaa, e kobiety ni macic, a raczej z macicy. Fakt, e maj macic, czyni z nich
wymienitych nicych.
Zanim dokoczyam myle: Dlaczego macica jest taka wana?", Esperanza ju mi
odpowiedziaa.
Macica jest centrum naszej kreatywnej energii wyjania do tego stopnia, ze gdyby na wiecie
zabrako mczyzn, kobiety nadal mogyby si rozmnaa. A wwczas wiat zostaby zaludniony
jedynie przez gatunek eski. Dodaa, e kobiety rozmnaajc si bez pomocy ze strony mczyzn
mogyby wydawa na wiat jedynie wasne klony.
Szczerze zdumiao mnie to owiadczenie. Nie mogam si powstrzyma, by me przerwa
Esperanzie i powiedzie, e na lekcjach biologii czytaam o dziewordztwie 1 "seksualnym
rozmnaaniu.
Wzruszya ramionami i wrcia do swoich wyjanie.
Tak wic kobiety majc zdolno i organy potrzebne do reprodukcji ycia, maj rwnie zdolno
produkowania snw za pomoc tych samych organw powiedziaa. Widzc niedowierzanie w moich
oczach, ostrzega mnie: Nie kopocz si rozwaaniem, jak to moliwe. Wyjanienie jest bardzo
proste, a poniewa jest proste, najtrudniej je zrozumie. Ja sama mam jeszcze z tym problemy.
Dlatego, co typowe dla kobiety, dziaam. ni i pozostawiam wyjanienia mczyznom.
Esperanza utrzymywaa, e czarownicy, o ktrych mi opowiadaa, pocztkowo przekazywali wiedz
swym biologicznym potomkom lub wybranym osobom, lecz rezultaty byy katastrofalne. Zamiast
utrwala t wiedz, ci nowi czarownicy wybrani na drodze arbitralnego faworytyzmu zmylali, by
umocni wasn pozy ej . W kocu zostali zniszczeni, przez co ich wiedza niemal wygina. Tych
paru czarownikw, ktrzy przeyli postanowio nie przekazywa swej wiedzy potomkom lub wybranym
ludziom, lecz osobom wybranym przez bezosobow si, ktr nazywali duchem.
A to nas sprowadza do ciebie obwiecia Esperanza. Czarownicy z dawnych c/asw
zdecydowali, e zakwalifikuj si tylko najstaranniej wybrani. Ty zostaa nam wskazana. I oto jeste!
Masz naturaln umiejtno nienia. Dokd si std udasz zaley od si, ktre nami rzdz. Nie
zaley to od ciebie. Ani od nas, oczywicie. Ty moesz si tylko zgodzi albo odmwi.
Z aru w jej gosie i bysku w oku wywnioskowaam, e podaa mi to wyjanienie z cakowit
powag. To wanie dziki tej powadze nie rozemiaam si na gos. Poza tym byam zbyt
wyczerpana.
Koncentracja umysu, jakiej potrzebowaam, by poda za jej tokiem myli, bya zbyt wielka.
Chciao mi si spa. Zaproponowaa, bym rozprostowaa nogi, pooya si i odprya. Posuchaam
jej tak chtnie, e w kocu usnam.
Kiedy otworzyam oczy, nie miaam pojcia, ile czasu spaam. Poszukaam wzrokiem
uspokajajcych postaci Esperanzy i innych kobiet. Na patio nie byo nikogo oprcz mnie. Nie czuam
si jednak osamotniona. Ich obecno w pewien sposb trwaa nadal w otaczajcej mnie zieleni,
czuam si chroniona. Lekki wietrzyk zaszeleci w liciach. Czuam go na powiekach, ciepy i
delikatny. Owia mnie, po czym przesun si po mnie jak po pustyni, szybko i bezszelestnie.
Ze wzrokiem utkwionym w pytach podogi obeszam patio, usiujc rozgry ich skomplikowany
wzr. Ku memu radosnemu zdumieniu linie prowadziy od jednego plecionego krzesa do drugiego.
Prbowaam sobie przypomnie, kto siedzia na ktrym krzele, lecz cho wytaam pami, niczego
sobie nie przypomniaam.
Moj uwag zwrci rozkoszny zapach jedzenia przyprawionego cebul i czosnkiem. Idc za tym
zapachem znalazam si w kuchni, ogromnym prostoktnym pomieszczeniu. Byo rwnie puste jak
patio. A jaskrawe kafelki na cianie przypomniay mi o wzorze na patio. Nie zaczam wyszukiwa
podobiestwa, bo odkryam jedzenie na mocnym drewnianym stole stojcym porodku pokoju.
Zakadajc, e jedzenie jest dla mnie, usiadam i wszystko zjadam. By to ten sam ostro przyprawiony
gulasz, ktry jadam na pikniku. Na ciepo by jeszcze lepszy.
Kiedy zebraam naczynia, eby woy je do zlewu i pozmywa, pod podstawk znalazam licik i
odrcznie narysowan mapk. Byy od Delii. Zaproponowaa, ebym wrcia do Los Angeles przez
Tuscon, gdzie si spotkamy w pewnej kawiarni zaznaczonej na mapce. Dopiero tam, pisaa, opowie
mi wicej o sobie j swoich przyjacioach.
IV
Niecierpliwie czekajc, co mi Delia ma do powiedzenia o swoich przyjacioach, wrciam do Los
Angeles przez Tuscon. Do kawiarni dotaram pnym popoudniem. Jaki starszy czowiek skierowa
mnie na puste miejsce na parkingu. Dopiero, kiedy otworzy drzwi, uwiadomiam sobie, kto to.
Mariano Aureliano! wykrzyknam. Co za niespodzianka. Tak si ciesz, e ci widz. Co ty
tu robisz?
Czekaem na ciebie powiedzia. Wic mj przyjaciel i ja zajlimy ci miejsce. Ktem oka
dostrzegam tgiego Indianina prowadzcego starego, czerwonego pic-kupa. Zwolni miejsce, kiedy
wjedaam na parking.
Delia niestety nie moga na ciebie zaczeka powiedzia Mariano Aureliano przepraszajcym
tonem. Musiaa nieoczekiwanie wyjecha do Oaxaca. Umiechn si szeroko i doda: Jestem tu
w jej imieniu. Mam nadziej, e ci wynagrodz jej nieobecno.
Nie masz pojcia, jak si ciesz, e ci widz powiedziaam szczerze. Byam przekonana, e
on lepiej ni Delia pomoe mi zrozumie, co si ze mn dziao w cigu minionych paru dni.
Esperanza wyjania mi, e znajdowaam si w jakim transie, kiedy was poznaam dodaam.
Tak powiedziaa? spyta nieobecnym tonem.
Jego gos, postawa, sposb bycia tak si rniy od tego, co zapamitaam, e cigle si na niego
gapiam z nadziej, e odkryj, co takiego si zmienio. Ostre rysy twarzy zupenie straciy swoj
ostro. Byam jednak tak pochonita wasnymi mylami, e nie powiciam temu wicej uwagi.
Esperanza zostawia mnie sam w domu cignam. Wyjechay bez poegnania. Ale nie
obraziam si dodaam czym prdzej. Chocia zazwyczaj jestem uraona, kiedy kto zachowuje
si niegrzecznie.
-Och, naprawd?! wykrzykn, jakbym powiedziaa co niezwykle znaczcego.
Obawiajc si, e moe uzna za zniewag to, co mwiam o jego przyjacioach, natychmiast
zaczam tumaczy, e naprawd nie chciaam powiedzie, e Esperanza i pozostae kobiety
zachoway si nieadnie.
Wrcz przeciwnie, byy bardzo mie i uprzejme zapewniam go. Ju miaam wyjawi, co mi
powiedziaa Esperanza, lecz powstrzyma mnie jego nieruchomy wzrok. Nie byo w nim gniewu czy
groby. Byo to widrujce spojrzenie, ktre przewiercao si przez wszelkie moje wymwki. Byam
pewna, e przenika wzrokiem ten baagan, jaki teraz panowa w moim umyle.
Odwrciam wzrok, by ukry zdenerwowanie, po czym powiedziaam lekkim, niemal artobliwym
tonem, e naprawd nie ma dla mnie adnego znaczenia to, e zostawiono mnie w domu sam.
Byam zaintrygowana tym, e znaam kady zakamarek w tym domu wyznaam, po czym
urwaam na chwil, zastanawiajc si, jakie wraenie wywary na nim moje sowa. On jednak dalej si
we mnie wpatrywa. Poszam do azienki i uwiadomiam sobie, e ju tam kiedy byam
cignam. Nie byo tam adnych luster. Przypomniaam sobie kady szczeg, zanim tam weszam.
Wtedy mi si przypomniao, e w caym domu nie ma ani jednego lustra. Obeszam wic wszystkie
pokoje i rzeczywicie nie znalazam luster. Zauwaywszy, e nadal nie reaguje, dodaam, e
suchajc radia w drodze do Tuscon uwiadomiam sobie, e jest dzie pniej ni mi si wydawao.
Musiaam chyba przespa cay dzie dokoczyam spitym gosem.
Nie przespaa caego dnia obojtnie stwierdzi Mariano Aureliano. Obesza cay dom i dugo
z nami rozmawiaa, zanim usna jak zabita.
Rozemiaam si. Mj miech by na granicy histerii, on jednak najwyraniej tego nie zauway.
Rwnie si rozemia, wic si rozluniam.
Nigdy nie pi jak zabita wyjaniam popiesznie. Mam wyjtkowo lekki sen. Milcza, a kiedy
si w kocu odezwa, jego gos brzmia powanie.
Nie pamitasz, jak bya ciekawa, w jaki sposb te kobiety si ubieraj i czesz bez przegldania
si w lustrze?
Nie przychodzia mi do gowy adna odpowied, a on cign:
Nie pamitasz, jakie ci si to wydao dziwne, e nie znalaza na cianach adnych obrazw i e
nie byo tam...
Nie przypominam sobie, ebym z kimkolwiek rozmawiaa przerwaam mu w p zdania. Potem
spojrzaam na niego ostronie mylc, e by moe chcc mnie otumani mwi, e rozmawiaam ze
wszystkimi, chocia w rzeczywistoci nie zdarzyo si nic w tym rodzaju.
To, e sobie nie przypominasz nie oznacza, e nie miao to miejsca powiedzia lakonicznie.
odek mimowolnie mi si cisn. Urazi mnie nie jego ton, lecz fakt, e odpowiedzia na moje
myli.
Pewna, e jeeli bd co mwi, rozwiej swe rosnce obawy, zaczam si dugo i zawile
rozwodzi nad tym, co czuj. Przytoczyam to, co si wydarzyo. W kolejnoci wydarze powstay luki,
kiedy prbowaam zrekonstruowa wszystko, co si wydarzyo pomidzy sesj uzdrawiania, a podr
do Tucson, podczas ktrej uwiadomiam sobie, e gdzie mi si zapodzia cay jeden dzie.
Wy mi co robicie, co dziwnego i niebezpiecznego zakoczyam, czujc przez chwil wite
oburzenie.
Jeste guptasem stwierdzi Mariano Aureliano i po raz pierwszy si umiechn. Jeeli co
jest dziwne i niebezpieczne to tylko dlatego, e jest dla ciebie nowe. Jeste siln kobiet. Prdzej czy
pniej zrozumiesz.
Zirytowao mnie sowo kobieta. Wolaabym, eby powiedzia dziewczyna. Przywyka do tego, e
zawsze jestem proszona o okazywanie dokumentw stwierdzajcych, e skoczyam szesnacie lat,
nagle poczuam si staro.
Modo musi by tylko w oczach patrzcego powiedzia, jakby znowu czyta w moich mylach.
Ten, kto na ciebie patrzy, musi widzie twoj modo, ener- ale ty sama nie powinna uwaa si
za maolat. Musisz by niewinna, nie bdc niedojrza.
Z jakiego niewytumaczalnego powodu nie mogam znie jego sw. Chciao mi sipaka, nie z
poczucia krzywdy, lecz z przygnbienia. Nie wiedzc, co robi, zaproponowaam, ebymy co zjedli.
Umieram z godu powiedziaam, starajc si, by zabrzmiao to pogodnie.
-Nieprawda zaprzeczy autorytatywnie. Prbujesz tylko zmieni temat.
Przestraszona jego tonem i sowami, spojrzaam na niego, strwoona. Moje zdziwienie szybko
przeszo w gniew. Byam nie tylko godna, ale te wykoczona i zesztywniaa po dugiej jedzie.
Miaam ochot wrzasn i wyadowa na nim cay swj gniew i frustracj, lecz jego wzrok nie pozwoli
mi si ruszy. Byo co gadziego w tych nie mrugajcych, poncych oczach. Przez chwil
pomylaam, e mnie poknie tak jak w poyka zahipnotyzowanego, bezbronnego ptaka.
Mieszanina lku i gniewu urosa do takich rozmiarw, e poczuam jak krew napywa mi do twarzy.
Po jego lekko uniesionych brwiach domyliam si, e moja twarz zrobia si purpurowa. Od
najwczeniejszego dziecistwa cierpiaam na straszliwe napady zoci. W takich chwilach wszyscy
tylko starali si mnie uspokoi, nikt nigdy nie prbowa powstrzyma tych moich atakw, wic
pograam si w nich a przeksztacay si w potwornych rozmiarw ataki histerii. Atakw tych nigdy
nie powodowao to, e nie dostawaam tego, co chciaam, lecz zniewagi prawdziwe lub
wyimaginowane pod moim adresem.
Jednake okolicznoci tej chwili spowodoway, e zawstydziam si z powodu tego
przyzwyczajenia. Podjam wiadom prb zapanowania nad sob, co pochono niemal ca moj
energi, ale si uspokoiam.
Przez cay dzie, ktrego teraz nie pamitasz, bya z nami cign Mariano Aureliano,
najwyraniej nie zaniepokojony moimi zmianami nastroju. W tym czasie bya komunikatywna i ywo
reagowaa. Co byo dla nas wielce zadowalajce. Kiedy nisz jeste o wiele lepsz istot, bardziej
atrakcyjn, bardziej obrotn. Pozwolia nam dogbnie si pozna.
Od tych sw miaam mtlik w gowie. Nigdy nie dawaam sobie dmucha w kasz, siaam si
ekspertem w wykrywaniu znaczenia ukrytego za sowami. Sowa pozna mnie dogbnie" niezmiernie
mnie niepokoiy, zwaszcza dogbnie". Pomylaam, e moe to oznacza tylko jedno i natychmiast
odrzuciam t myl jako niedorzeczn.
Tak mnie pochony wasne rozwaania, e ju nie zwracaam uwagi na to, co mwi. Dalej
opowiada mi o dniu, ktry gdzie mi si zapodzia, lecz jego sowa wpaday mi jednym uchem, a
wypaday drugim. Chyba patrzyam na niego zupenie pustym wzrokiem, bo ni z tego, ni z owego
przesta mwi.
pr
Nie suchasz upomnia mnie surowo.
Co mi zrobilicie, kiedy byam w transie? odszczeknam. Nie byo to pytanie, raczej
oskarenie.
Wystraszyy mnie wasne sowa, bo nie byy przemylane. Po prostu wypsny mi si
niekontrolowane. Mariano Aureliano by jeszcze bardziej zdziwiony. Zaszokowany wytrzeszczy oczy,
po czym niemal zakrztusi si od miechu.
My nie wykorzystujemy dziewczynek zapewni mnie. Nie tylko mwi szczerze, ale wrcz
wyglda na uraonego moim oskareniem. Esperanza powiedziaa ci, kim jestemy. Jestemy
bardzo powanymi ludmi podkreli, po czym doda ironicznie: 1 mamy bardzo powane zamiary.
Jakie zamiary? spytaam zaczepnie. Esperanza nie powiedziaa mi, czego ode mnie chcecie.
Na pewno powiedziaa odparowa z tak pewnoci siebie, e przez chwil zastanawiaam si,
czy nie podsuchiwa naszej rozmowy na patio. Nie darowaabym mu tego. Esperanza powiedziaa
ci, e zostaa nam przeznaczona cign. 1 teraz tak samo si tym kierujemy, jak ty kierujesz si
strachem.
Nie kieruj si niczym ani nikim! krzyknam, zupenie zapominajc, e nie powiedzia, czego
ode mnie chc.
Absolutnie nie zraony moim gniewem powiedzia, e Esperanza bardzo dokadnie mi wyjania, e
Nie musz si przebiera zapewniam go. Uwierz mi na sowo, nie znam nikogo w Tuscon.
Przekrciam boczne lusterko w samochodzie i przejrzaam si w nim. Nie mog tak tam pj
zaprotestowaam. Wygldam jak pudel.
Mariano Aureliano spoglda na mnie z irytujcym rozbawieniem, poprawiajc jakie niesforne loki.
Nie zapominaj, e masz usi przy barze i wydrze si w niebogosy, kiedy znajdziesz much w
jedzeniu.
Dlaczego?
Spojrza na mnie, jakbym bya pgwkiem.
Musisz zwrci na siebie uwag i upokorzy kucharza powiedzia.
Kawiarnia pena bya ludzi, ktrzy przyszli na wczesn kolacj. Mimo to wkrtce znalazam miejsce
przy barze i przysza do mnie sterana yciem, lecz przyjanie nastawiona stara kelnerka.
Za okienkiem do wydawania posikw sta, na wp schowany, kucharz. Podobnie J&kjego dwch
pomocnikw wyglda na Meksykanina lub Amerykanina z domieszk wwi meksykaskiej. Tak
pogodnie wykonywa sw prac, e byam pewna, e to nie-Srony, niezdolny do zoliwoci czowiek.
Kiedy jednak pomylaam starym Indianinie czekajcym na mnie na parkingu, nie poczuam adnych
wyrzutw sumienia, kiedy wysypaam zawarto maego pudeka zapaek tak ukradkowo
i szybko, e nie zauwayli tego nawet moi ssiedzi na doskonale wysmaonego hamburgera,
ktrego zamwiam.
Mj peen wstrtu okrzyk by nie udawany, kiedy ujrzaam ogromnego, martwego karalucha na
swoim talerzu.
Co si stao, zotko? kelnerka spytaa, zaniepokojona.
Czy ten kucharz spodziewa si, e to zjem? poskaryam si. Nie musiaam udawa gniewu.
Byam oburzona, nie na kucharza, lecz na Mariano Aureliano. Jak mg mi zrobi co takiego?
spytaam podniesionym gosem.
To jaki straszny przypadek kelnerka zacza si tumaczy przed dwoma zaciekawionymi i
zaniepokojonymi klientami koo mnie. Pokazaa talerz kucharzowi.
Fascynujce! powiedzia kucharz gono i wyranie. Z zamyleniem pocierajc brod,
przyglda si jedzeniu. Bynajmniej si nie zdenerwowa. Podejrzewaam, e mieje si ze mnie. Ten
karaluch albo spad z sufitu zastanawia si, z wielkim zainteresowaniem wpatrujc si w moj gow
albo z jej peruki.
Zanim zdyam si oburzy i usadzi kucharza na miejscu, zaproponowa mi inn pozycj w
menu.
Na koszt firmy obieca.
Zamwiam stek i pieczonego ziemniaka, ktre niemal natychmiast mi podano. Kiedy polewaam
jakim sosem saat, ktr zawsze jem na kocu, znalazam ogromnej wielkoci pajka, ktry wypez
spod jej licia. Byam tak zaszokowana t oczywist prowokacj, e nawet nie krzyknam.
Podniosam wzrok. Zza okienka macha do mnie kucharz, umiechajc si promiennie.
Mariano Aureliano czeka na mnie niecierpliwie.
Co si stao? spyta.
Ty i ten twj obrzydliwy karaluch! wyrzuciam z siebie, po czym dodaam z uraz: Nic si nie
stao. Kucharz wcale si nie przej. Niesamowicie si ucieszy, oczywicie moim kosztem. Tylko ja si
przejam. Nakaniana, zdaam Mariano Aureliano szczegowe sprawozdanie z tego, co zaszo. Im
wicej mwiam, tym bardziej by zadowolony. Zdezorientowana jego reakcj, rzuciam mu gniewne
spojrzenie.
Co ci tak bawi? spytaam.
Prbowa zachowa powan min, ale usta mu dray. Cichy chichot przerodzi si w gony,
radosny rechot.
To niemoliwe, eby braa siebie tak powanie zaja mnie. Jeste doskona nic, ale
aktorka z ciebie adna.
Teraz nie gram. I z pewnoci wtedy te nie graam powiedziaam defensywnie wysokim,
przenikliwym gosem.
Chciaem powiedzie, e liczyem na twoj umiejtno bycia przekonujc powiedzia.
Miaa sprawi, by kucharz uwierzy w co, co nie byo prawd. Naprawd wydawao mi si, e ci si
to uda.
Jak miesz mnie krytykowa! krzyknam. Przez ciebie zrobiam z siebie idiotk, a ty mwisz,
e nie umiem gra! cignam peruk i cisnam j w jego stron. Teraz na pewno dostaniesz
wszy.
Ignorujc mj wybuch, Mariano Aureliano powiedzia, e Florinda ju go uprzedzia, e nie potrafi
udawa.
Musielimy si upewni, eby ci umieci w odpowiedniej kategorii doda spokojnie.
Czarownicy to nicy, lub myliwi. Niektrzy nale do obu kategorii.
O czym ty mwisz? Co to za bzdury z tymi nicymi i myliwymi?
nicy zajmuj si snami wyjani agodnie. Czerpi sw si, mdro, ze snw. Myliwi za
zajmuj si ludmi, otaczajcym nas wiatem. Czerpi sw mdro, si z kontaktw z innymi ludmi.
Najwyraniej w ogle mnie nie znasz powiedziaam szyderczo. Mj e relacj e z ludmi s
doskonae.
-Nie, nieprawda zaprzeczy. Sama mwia, e nie umiesz rozmawia. wietnie kamiesz, ale
tylko po to, eby dosta to, czego chcesz. Twoje kamstwa s zbyt konkretne, zbyt osobiste. A wiesz,
dlaczego? Urwa na chwil, jakby chcia mi da czas na odpowied. Zanim jednak wymyliam
jakkolwiek odpowied, doda: Dlatego, e dla ciebie wszystko jest albo czarne albo biae, nie
rozrniasz odcieni. I nie mwi tego w kategoriach moralnoci, ale wygody. To znaczy twojej wygody.
Prawdziwa despotka. Mariano Aureliano i John wymienili spojrzenia, obaj rozprostowali ramiona,
strzelili obcasami, po czym zrobili co niewybaczalnego. Wznieli rce w faszystowskim pozdrowieniu
i powiedzieli: Mein Fuehrer!
Im bardziej si miali, tym wikszy stawa si mj gniew. Czuam, jak krew szumi mi w uszach i
napywa do twarzy. I tym razem nie zrobiam nic, by si uspokoi. Zaczam kopa samochd i wali
rkoma o dach.
Obaj mczyni, zamiast mnie uspokoi jak by to z pewnoci uczynili moi rodzice czy
przyjaciele stali tylko, miejc si, jakbym odgrywaa przed nimi prze-mieszne przedstawienie.
Ich obojtno, kompletny brak troski o mnie byy tak szokujce, e mj gniew sam zgas. Nigdy
jeszcze nie byam tak ignorowana. Miaam mtlik w gowie. W kocu sobie uwiadomiam, e nie
zosta mi ju aden wybieg. A do tego dnia nie wiedziaam, e jeeli wiadek mojego ataku histerii nie
okae adnej troski, nie bd wiedziaa, co zrobi.
Chyba jest zdezorientowana Mariano Aureliano powiedzia do Johna. Nie We, co robi.
Otoczy ramionami tgiego Indianina i doda cicho, lecz na tyle gono, bym usyszaa: Teraz si
rozpacze, a wtedy bdzie si zalewaa zami, a zaczniemy j pociesza. Nie ma nic bardziej
mczcego od rozpieszczonej cipki.
Tego ju byo za wiele. Jak ranny byk opuciam gow i zaatakowaam Mariano Aureliano.
By tak zaskoczony moim nagym, wciekym atakiem, e prawie straci rwnowag. Dziki temu
miaam do czasu, by zatopi zby w misistej czci jego brzucha. Wyda z siebie ryk, bdcy
poczeniem blu i miechu.
John chwyci mnie za nadgarstek i zacz cign. Tak zaciskaam zby, e pucia
J&oja czciowa proteza. Kiedy miaam trzynacie lat wybiam sobie dwa przednie zby w
Uatyce midzy wenezuelskimi i niemieckimi uczniami w niemieckim liceum w Caracas.
Obaj mczyni zawyli ze miechu. John pochyli si nad baganikiem mojego volkswagena i
trzymajc si za brzuch zacz wali domi w samochd.
Ona ma przerw midzy zbami jak futbolista! krzykn midzy kolejnymi napadami miechu.
Ogarn mnie niewypowiedziany wstyd. Byam tak mocno roztrzsiona, e kolana si pode mn
ugiy, osunam si na chodnik jak szmaciana lalka i po prostu zemdlaam.
Kiedy odzyskaam przytomno, siedziaam w pickupie. Mariano Aureliano masowa mi plecy. Z
umiechem pogaska mnie po gowie, po czym mnie przytuli.
Zdziwi mnie mj kompletny brak emocji. Nie byam ani zawstydzona, ani poirytowana, lecz
zrelaksowana, rozluniona. Ogarn mnie spokj, pogoda ducha, jakiej nigdy dotd nie zaznaam. Po
raz pierwszy w yciu uwiadomiam sobie, e nigdy nie czuam si swobodnie: czy to w samotnoci,
czy w obecnoci innych ludzi.
Niezmiernie ci lubimy powiedzia Mariano Aureliano. Ale musisz si wyleczy z tych atakw
histerii. Inaczej ci zabij. Tym razem to bya moja wina. Musz ci przeprosi. Rozmylnie ci
sprowokowaem.
Byam zbyt spokojna, by cokolwiek powiedzie. Wysiadam z pciarwki, by rozprostowa rce i
nogi. W ydkach zapay mnie bolesne skurcze.
Po paru chwilach milczenia przeprosiam obu mczyzn. Powiedziaam im, e atwiej trac
panowanie nad sob, odkd zaczam naogowo pi coca-col.
W takim razie przesta j pi zasugerowa Mariano Aureliano. Potem kompletnie zmieni temat i
zacz gawdzi, jakby nic si nie stao. Powiedzia, e niezwykle si cieszy, e si do nich
przyczyam.
Naprawd? spytaam, nic nie rozumiejc. Przyczyam si do was?
Tak! powiedzia z naciskiem. Ktrego dnia wszystko to zacznie mie dla ciebie sens.
Wskaza na stado wron kraczcych nad nami. Wrony to dobry znak. Spjrz, jak cudownie wygldaj.
S jak obraz na niebie. Ich pojawienie si to znak, e znowu si spotkamy.
Patrzyam na ptaki, a odleciay i znikny mi z oczu. Kiedy si odwrciam, eby spojrze na
Mariano Aureliano, ju go nie byo. Pickup odjecha bezszelestnie.
V
Nie zwaajc na drapice krzaki, popdziam za psem, ktry przemyka si przez krzewy szawi z
lekkomyln szybkoci. Wkrtce straciam z oczu jego zote futro lnice wrd wonnych dzikich
krzeww i podyam za szczekaniem, coraz bardziej cichncym w oddali.
Niespokojnie spojrzaam na gst mg nadcigajc w moj stron. Zamkna si wok miejsca,
gdzie staam i w par chwil przestaam widzie niebo. Popoudniowe soce, niczym przymiona kula
ognia, byo ledwo widoczne. A cudowny widok Zatoki Santa Monica, teraz bardziej istniejcej w mojej
wyobrani ni widocznej z gr Santa Susana, znikn z niewiarygodn szybkoci.
Nie martwiam si, e pies si zgubi. Ja jednak nie miaam pojcia, gdzie znale odosobnione
miejsce, ktre moi przyjaciele wybrali na piknik. Albo gdzie si podzia szlak, po ktrym goniam psa.
Zrobiam par niepewnych krokw w jakim oglnym kierunku, w ktrym pobieg pies, kiedy co
mnie zatrzymao. Zobaczyam, e z gry, przez jak szczelin we mgle padaj na mnie malekie
punkciki wiata. Spaday jeden po drugim niczym pomyki uwizane na sznurku. wiateka dray i
wibroway w powietrzu, a gdy ju-ju miay mnie dotkn, znikny, jakby je pokna otaczajca mnie
mga.
Poniewa znikny zaledwie par stp ode mnie, przysunam si bliej do tego miejsca, chcc
zbada ten niezwyky widok. Po paru chwilach intensywnego wpatrywania si w mg dostrzegam
ciemne ludzkie sylwetki sunce w powietrzu dwie trzy stopy nad ziemi, poruszajce si tak, jakby na
palcach szy po chmurach. Jedna za drug sylwetki te przycupny w krgu. Zrobiam jeszcze par
niezdecydowanych krokw, po czym zatrzymaam si, gdy mga zgstniaa i je wchona.
Znieruchomiaam, nie wiedzc, co robi. Czuam niesamowity strach. Nie taki, jaki znam, ale strach
w ciele, w brzuchu, taki strach, jaki musz odczuwa zwierzta. Nie wiem, jak dugo tam staam. Kiedy
mga si przerzedzia na tyle, e mogam si przez ni przebi wzrokiem, po swojej lewej stronie,
jakie pidziesit stp dalej, ujrzaam dwch mczyzn siedzcych w kucki na ziemi. Szeptali co
midzy sob. Dwik ich gosw zdawa si mnie otacza spowity jakby w mae spachetki mgy
przypominajce kbki baweny. Nie rozumiaam, co mwi, ale uspokoiam si, kiedy pochwyciam
par pojedynczych sw. Mwili po hiszpasku.
Zabdziam! krzyknam po hiszpasku.
Mczyni odwrcili si powoli, z wahaniem i niedowierzaniem, jakby zobaczyli ducha. Obrciam
si mylc, e moe za mn stoi kto, kto spowodowa tak dramatyczn reakcj. Za mn jednak nie
byo nikogo.
Szczerzc zby w umiechu jeden z mczyzn wsta, rozprostowa koczyny, a mu trzasno w
stawach, po czym kilkoma duymi krokami pokona dzielc nas odlego. By mody, niski i
atletycznie zbudowany, mia uminione ramiona i du gow. Z jego ciemnych oczu bio rozbawienie
i ciekawo.
Powiedziaam mu, e wdrowaam z przyjacimi i zabdziam, biegnc za psem.
Nie mam pojcia, jak do nich trafi zakoczyam.
Tdy nie moesz i dalej ostrzeg mnie mczyzna. Stoimy na klifie. Poufaym gestem uj
mnie pod okie i zaprowadzi na sam krawd przepaci, nie wicej ni dziesi stp od miejsca, w
ktrym staam. Mj przyjaciel powiedzia, wskazujc na drugiego mczyzn, ktry siedzia dalej,
gapic si na mnie wanie mi opowiedzia, e w dole znajduje si stare indiaskie cmentarzysko,
kiedy si pojawia i niemal miertelnie nas wystraszya. Spojrza na moj twarz, dugie, jasne
wosy i spyta: Jeste Szwedk?
Wci oszoomiona tym, co mody mczyzna powiedzia o cmentarzysku, zapa-trzyam si w
mg. W normalnych okolicznociach jako studentka antropologii bar-"20 bym chciaa dowiedzie si
wicej na temat starego indiaskiego cmentarzyska.
51
Jednake w tej chwili nic a nic mnie nie obchodzio, czy taki cmentarz rzeczywicie istnieje w tej
zamglonej prni pode mn. Mylaam tylko o tym, e gdyby mojej uwagi nie przycigny te
wiateka, sama bym si pogrzebaa.
Jeste Szwedk? mody mczyzna ponowi pytanie.
Tak skamaam i od razu tego poaowaam. Nie wiedziaam, jak naprawi ten bd, nie tracc
przy tym twarzy.
Doskonale mwisz po hiszpasku pochwali mnie mczyzna. Szwedzi maj niezwyke ucho
do jzykw.
Chocia miaam straszne wyrzuty sumienia, nie mogam nie doda, e poza talentem jzykowym u
Szwedw istnieje te konieczno uczenia si rnych jzykw, jeeli chc si porozumie z reszt
wiata.
Poza tym wyznaam wychowaam si w Ameryce Poudniowej.
Z jakiego dziwnego powodu informacja ta najwyraniej zdezorientowaa mczyzn. Pokrci
gow jakby z niedowierzaniem, po czym zamilk na duszy czas, pogrony w mylach. Potem, jakby
podj jak decyzj, szybko chwyci mnie za rk i zaprowadzi do drugiego mczyzny.
Nie byam nastrojona towarzysko. Chciaam jak najszybciej wrci do swoich znajomych. Mody
mczyzna sprawi jednak, e poczuam si swobodnie i zamiast poprosi ich, by mnie zaprowadzili
na szlak, opowiedziaam im szczegowo o wiatekach i ludzkich sylwetkach, ktre widziaam.
Jakie to dziwne, e duch j oszczdzi wymrucza do siebie siedzcy mczyzna, marszczc
ciemne brwi. Najwyraniej jednak mwi do swojego towarzysza, ktry w odpowiedzi wymamrota co,
czego nie zrozumiaam. Wymienili konspiracyjne spojrzenia, co jeszcze spotgowao mj niepokj.
Sucham? spytaam, zwracajc si do siedzcego mczyzny. Nie dosyszaam, co
powiedziae.
Spojrza na mnie agresywnie i pospnie.
Zostaa ostrzeona przed niebezpieczestwem stwierdzi gbokim i dwicznym gosem.
Wysannicy mierci pospieszyli ci z pomoc.
Kto? miaam ochot spyta, chocia doskonale go zrozumiaam. Bacznie mu si przyjrzaam.
Przez chwil miaam pewno, e go znam, ale im duej na niego patrzyam, tym bardziej sobie
uwiadamiaam, e si myl. Nie mogam jednak cakowicie odrzuci uczucia, e go znam. Nie by tak
mody jak jego towarzysz, ale te nie stary. Z ca pewnoci by Indianinem. Mia ciemnobrzow
skr. Jego wosy byy atramen-towoczarne, proste i gste jak szczotka. Jednake znajomy wydawa
mi si nie tylko jego wygld zewntrzny: by tak smutny jak to tylko ja potrafi.
Wygldajc na skrpowanego moim spojrzeniem, podnis si gwatownie.
Zaprowadz ci do twoich przyjaci wymamrota. Prosz za mn, tylko nie wa si upa.
Przewrcisz si na mnie i zabijesz nas oboje doda burkliwie.
Wiesz, dokd idziesz? krzyknam za nim gosem ostrym od zdenerwowania. Straciam
orientacj nie ebym normalnie bya w tym dobra ale biegnc za psem nie uwiadamiaam sobie,
e wspinam si po wzgrzu.
Mczyzna si odwrci. Umieszek rozbawienia na chwil rozjani jego twarz, lecz jego oczy si
nie umiechay. Kiedy na mnie spojrza, jego wzrok by mroczny i kamienny.
Zaprowadz ci do twoich przyjaci powiedzia tylko.
Nie podoba mi si, a jednak mu wierzyam. Nie by zbyt wysoki mia jakie pi stp i dziesi
cali wzrostu i mia drobn budow, lecz jego ciao byo masywne i zwarte jak u kogo uminionego.
Porusza si we mgle z nadzwyczajn pewnoci siebie, stawiajc stopy ze swobod i gracj.
Modszy mczyzna szed za mn, pomagajc mi za kadym razem, kiedy utknam. Zachowywa
si z trosk starowieckiego dentelmena. Jego donie byy silne, pikne i niewiarygodnie mikkie w
dotyku. Obdarzony by ogromn si. Kilka razy bez wysiku podnis mnie nad swoj gow. Moe nie
byo to jakim nadzwyczajnym wyczynem, zwaywszy na mj pirkow wag, robio jednak
wraenie, zwaywszy, e sta na skalnych wystpach i by nie wicej ni dwa-trzy cale wyszy ode
mnie.
Powinna podzikowa wysannikom mierci oznajmi mczyzna, ktry prowadzi, gdy tylko
stanlimy na rwninie.
-Naprawd? spytaam ironicznie. Myl o dzikowaniu wysannikom mierci" wydawaa mi si
absurdalna. Mam pa na kolana? spytaam midzy wybuchami miechu.
Mczyzna nie uzna tego za zabawne. Opar donie na biodrach i spojrza mi prosto w oczy. Na
jego wskiej, ponurej twarzy nie byo cienia umiechu. Byo co gronego w jego postawie, w
skonych ciemnych oczach pod szczeciniastymi brwiami biegncymi jedn lini nad sklepieniem jego
ostrego nosa. Odwrci si ode mnie gwatownie i odszed, by usi na pobliskiej skale.
-Nie moemy opuci tego miejsca, dopki nie podzikujesz wysannikom mierci oznajmi.
Nagle uderzya mnie myl, e jestem sama w tym odludnym miejscu. Tonam we mgle z dwoma
obcymi mczyznami, z ktrych jeden prawdopodobnie by niebezpieczny. Wiedziaam, e nie ruszy
si z miejsca, dopki nie speni jego niedorzecznej proby. Ku memu zdumieniu zamiast si
przestraszy, zachciao mi si mia.
Wszechwiedzcy umiech na twarzy modszego mczyzny wyranie wiadczy o tym, e
mczyzna wie, co czuj i e jest tym niezmiernie ubawiony.
Nie musisz a klka powiedzia, po czym, nie mogc ju powstrzyma rozbawienia, zacz si
mia. By to ostry, zgrzytliwy dwik; potoczy si wok mnie niczym wir. Jego zby byy
nienobiae i idealnie rwne, jak u dziecka. Na jego twarzy malowaa si zoliwo i jednoczenie
agodno. Wystarczy, e podzikujesz ponagli mnie. Powiedz to. Co masz do stracenia?
Czuj si gupio wyznaam, rozmylnie prbujc pozyska sobie jego sympati. _ Nie zrobi
tego.
Dlaczego? spyta pozbawionym krytycyzmu gosem. To ci zajmie tylko chwil 1 ~ Powiedzia
z naciskiem naprawd nie bdzie bolao. Wbrew sobie zaczam chichota.
Przepraszam, ale nie mog tego zrobi powtrzyam. Ju taka jestem. Kiedy kto nalega,
ebym co zrobia, spinam si. i zoszcz.
Ze wzrokiem wbitym w ziemi i brod opart na knykciach, mody mczyzna z zamyleniem
pokiwa gow.
Faktem jest, e co ci uchronio przed zranieniem, a moe nawet mierci
powiedzia po duszej chwili milczenia. Co niewytumaczalnego.
Zgodziam si z nim. Przyznaam nawet, e jestem tym zdezorientowana. I powiedziaam co o
zjawiskach, ktre zdarzaj si w odpowiednim czasie i w odpowiednim miejscu.
wite sowa powiedzia. Potem wyszczerzy zby w umiechu i miao uj mnie pod brod.
Ale to nie tumaczy twojego przypadku doda. Otrzymaa dar. Moesz nazwa swojego
ofiarodawc zbiegiem okolicznoci, przypadkiem, acuchem nastpstw, jak tam sobie chcesz, ale
pozostaje fakt, e zaoszczdzono ci blu, zranienia.
Moe i masz racj przyznaam. Powinnam by bardziej wdziczna.
Nie bardziej wdziczna. Bardziej ulega, bardziej elastyczna powiedzia i rozemia si. Widzc,
e ogarnia mnie zo, szeroko rozoy rce, jakby chcia obj otaczajc nas bylic. Mj przyjaciel
uwaa, e to co widziaa, ma jaki zwizek z tym indiaskim cmentarzyskiem, ktre akurat tutaj si
znajduje.
Nie widz tu adnego cmentarzyska powiedziaam defensywnym tonem.
Trudno je rozpozna wyjani, spogldajc na mnie zezem, jakby mia jakie problemy z
oczami. I to nie mga je przesania. Nawet w soneczne dni widzi si tylko ciek poronit bylic.
Uklk i spojrza na mnie z umiechem. Ale dla wprawnego oka to niezwykle uformowana cieka.
Pooy si pasko na ziemi na brzuchu, z gow przekrcon na bok i da mi znak, bym zrobia to
samo.
Tylko w ten sposb mona je zobaczy wyranie wyjani, gdy pooyam si koo niego. Nie
wiedziabym o tym, gdyby nie mj przyjaciel, ktry wie o wielu interesujcych i ekscytujcych
rzeczach.
Pocztkowo nic nie zobaczyam, ale wkrtce w gstym poszyciu zaczam rozrnia pojedyncze
kamienie. Ciemne i lnice, jakby umyte przez mg, leay w krgu, przypominajc bardziej ywe
stworzenia.
Stumiam w sobie okrzyk, gdy sobie uwiadomiam, e krg, w jaki zostay uoone jest dokadnie
taki sam jak krg ludzkich postaci, ktry widziaam we mgle.
Teraz naprawd si boj wymamrotaam, wiercc si niespokojnie. Mwiam ci, e widziaam
ludzkie sylwetki siedzce w krgu. Spojrzaam na niego, eby sprawdzi, czy na jego twarzy maluje
si dezaprobata albo szyderstwo i dodaam: To absurdalne, ale mogabym przysic, e te kamienie
to ludzie, ktrych widziaam.
Wiem szepn tak cicho, e musiaam si do niego przysun. Wszystko to jest bardzo
tajemnicze cign. Mj przyjaciel, ktry, jak musiaa to zauway, jest Indianinem, mwi, e
niektre indiaskie cmentarzyska, takie jak ten, maj rzd lub krg z otoczakw. Te otoczaki to
wysannicy mierci. Spojrza na mnie uwanie po czym, jakby chcia si upewni, czy powicam mu
ca swoj uwag, doda:
Zwa, e to wysannicy, a nie wyobraenie wysannikw.
Dalej si na niego gapiam, nie tylko dlatego, e nie wiedziaam, jak mam rozumie jego sowa, ale
dlatego, e jego twarz cigle si zmieniaa, gdy tak mwi i si umiecha. >Jie zmieniay si jego rysy
twarzy, lecz sama twarz chwilami przypominaa twarz szecioletniego dziecka, potem
siedemnastolatka, to znowu starego czowieka.
To dziwne wierzenia cign, najwyraniej niewiadomy mojego uwanego spojrzenia. Nie
przywizywaem do nich zbyt wielkiej wagi, dopki nie zjawia si ni z tego, ni z owego, wanie
wtedy, gdy przyjaciel opowiada mi o wysannikach mierci, a potem powiedziaa, e przed chwil ich
widziaa. Gdybym by nieufny
-cign nagle gronym gosem pomylabym, e jestecie w zmowie.
Ja go nie znam! Zaczam si broni, oburzona t aluzj, po czym szepnam tak cicho, by
tylko on usysza: Szczerze mwic, twj przyjaciel nieco mnie przeraa.
Gdybym by nieufny powtrzy mody mczyzna, ignorujc moj uwag
pomylabym, e chcecie mnie nastraszy. Ale ja nie jestem nieufny. Wic jedyn rzecz, jak
mog zrobi, jest powstrzyma si od osdzania i dziwi twoj osob.
Nie ma we mnie nic dziwnego powiedziaam z irytacj. A poza tym nie wiem, do jasnej
cholery, o czym ty mwisz. Spojrzaam na niego gniewnie. Nie wspczuam mu jego dylematw. On
te mnie troch przeraa.
On mwi o dzikowaniu wysannikom mierci powiedzia starszy mczyzna. Podszed do
miejsca, w ktrym leaam i bardzo dziwnie na mnie popatrzy.
Chcc czym prdzej opuci to miejsce i tych dwch wariatw wstaam i wykrzyczaam
podzikowania. Nasuchiwaam, a mj gos ucich w oddali. Potem, jak optana i zupenie wbrew
zdrowemu rozsdkowi znowu zaczam wykrzykiwa podzikowania.
Jestem pewien, e teraz wysannicy s bardziej ni zadowoleni powiedzia modszy
mczyzna, trcajc mnie w ydk. miejc si, przetoczy si na plecy. W jego oczach, w penym
zachwytu miechu, bya niesamowita sia. Pomimo wasnego braku powagi ani na chwil nie
zwtpiam, e rzeczywicie podzikowaam wysannikom mierci. I, co przedziwne, poczuam si
przez nich chroniona.
Kim jestecie? Skierowaam pytanie do modszego mczyzny. Jednym zwinnym, gadkim
ruchem poderwa si na nogi.
Jestem Jose Louis Cortez, przyjaciele mwi na mnie Joe powiedzia, wycign rejc i
ucisn mi do. A to mj przyjaciel Gumersindo Evans-Pritchard.
Obawiajc si, e zaczn si gono mia z tego imienia, przegryzam wargi i zaczam si
drapa w wyimaginowane ukszenie na kolanie.
To chyba pcha powiedziaam, przenoszc wzrok z jednego na drugiego. Obaj odwzajemnili
moje spojrzenie, nie pozwalajc mi wymiewa si z nich. Na ich twarzach malowaa si taka powaga,
e miech zamar mi na ustach.
Gumersindo Evans-Pritchard wycign do po moj wiszc bezwadnie u mojego boku i
potrzsn ni energicznie.
~ Jestem zachwycony, e mog ci pozna powiedzia doskonaym angielskim z ^centem
brytyjskiej wyszej klasy redniej. Przez chwil wy dawao mi si, e jeste jedn z tych
zarozumiaych cipek.
Jednoczenie wytrzeszczyam oczy i rozdziawiam buzi. Chocia uznaam, e jego sowa miay
by komplementem, a nie zniewag, mj szok by tak silny, e przez jaki czas staam jak
sparaliowana. Nie byam pruderyjna w odpowiednich okolicznociach potrafiam kl gorzej od
innych ale w sowie cipka byo co tak straszliwie obraliwego, e a odjo mi mow.
Joe popieszy mi z pomoc. Przeprosi za przyjaciela tumaczc, e Gumersin-do jest
ekstremalnym obrazoburc. Zanim jednak zdyam powiedzie, e Gumer-sindo ugodzi w moje
poczucie przyzwoitoci, Joe doda, e pd Gumersindo do tego, eby szarga wszelkie witoci,
zwizany jest z faktem, i jego nazwisko brzmi Evans-Pritchard.
Nie powinno to nikogo dziwi zauway Joe. Jego ojciec by Anglikiem, ktry jeszcze przed
narodzinami Gumersindo porzuci jego matk, Indiank z plemienia Jalisco.
Evans-Pritchard? powtrzyam ostronie, po czym odwrciam si do Gumersindo i spytaam
go, czy nie ma nic przeciwko temu, by Joe pokazywa obcej osobie jego rodzinnego trupa w szafie.
Nie ma adnych trupw w szafie Joe odpowiedzia za przyjaciela. A wiesz, dlaczego? Utkwi
we mnie spojrzenie swych byszczcych, ciemnych oczu, ktre nie byy ani brzowe ani czarne, lecz
miay kolor dojrzaych wini.
Bezradnie pokrciam gow. Moj uwag cakowicie przykuwao jego intensywne spojrzenie.
Jedno oko zdawao si mia ze mnie, drugie byo miertelnie powane, zowrbne i grone.
Dlatego, e to co ty nazywasz trupami w szafie, jest rdem siy Gumersindo cign Joe.
Wiesz, e jego ojciec jest teraz synnym angielskim antropologiem? Gumersindo go nienawidzi.
Gumersindo niemal niezauwaalnie pokiwa gow, jakby by dumny ze swej nienawici.
Nie mogam uwierzy we wasne szczcie. Mwili nie o kim innym, jak tylko o E.E. EvansiePritchardzie, jednym z najsynniejszych antropologw dwudziestego wieku. I wanie w tym semestrze
na UCLA * studiowaam prac na temat historii antropologii spoecznej i o najbardziej znaczcym
rzeczniku w tej dziedzinie.
Ale bomba! Musiaam si hamowa, eby nie zacz krzycze i skaka z radoci. Natrafi na tak
okropn tajemnic! Wybitny antropolog uwid i porzuci Indiank. Ani troch mnie nie niepokoio to, e
Evans-Pritchard nie prowadzi adnych bada w Meksyku znany by gwnie ze swych bada w
Afryce byam bowiem pewna, e dowiem si, i podczas jednego ze swych pobytw w Stanach
Zjednoczonych pojecha do Meksyku. Miaam na to ywy dowd.
Umiechajc si sodko spojrzaam na Gumersindo i obiecaam sobie w duchu, e bez jego
zezwolenia niczego nie ujawni. No, moe wspomn co tylko jednemu z moich profesorw. W kocu
nie codziennie dociera si do takich informacji.
* Uniwersytet Kalifornijski w Los Angeles
W gowie a mi si krcio od rnych moliwoci. Moe krtki wykad dla paru wybranych
studentw w domu jednego z moich profesorw. W wyobrani ju wybraam profesora. Nieszczeglnie
go lubiam, ale doceniaam jego do dziecinne prby imponowania studentom. Co jaki czas
spotykalimy si u niego w domu. Za kadym razem, kiedy tam byam, odkrywaam na jego biurku
licik, niby to zostawiony przypadkiem, od synnego antropologa, Claude'a Levi-Starussa.
Nie przedstawia si nam powiedzia grzecznie Joe, lekko cignc mj rkaw.
Carmen Gebauer powiedziaam bez wahania, podajc imi i nazwisko koleanki z dziecistwa.
Aby zagodzi nieco dyskomfort i wyrzuty sumienia wywoane tym, e znowu skamaam z tak
atwoci, spytaam Joego, czy pochodzi z Argentyny. Widzc jego zaintrygowan min, czym prdzej
dodaam, e ma argentysk modulacj gosu. Chocia nie wygldasz na Argentyczyka
zauwayam.
Jestem Meksykaninem powiedzia. A sdzc po twoim akcencie, to wychowaa si albo na
Kubie, albo w Wenezueli.
Nie miaam ochoty kontynuowa tej linii rozmowy, wic szybko zmieniam wtek.
Wiesz, jak wrci na szlak? spytaam, nagle zaniepokojona, e znajomi bd si o mnie
martwi.
Nie, nie wiem wyzna Joe z dziecic szczeroci. Ale Gumersindo Evans-Pritchard wie.
Gumersindo poprowadzi mnie przez zarola, ciek prowadzc drugim zboczem gry. Niedugo
potem usyszelimy gosy moich znajomych i szczekanie ich psa.
Poczuam ogromn ulg, lecz jednoczenie byam rozczarowana i zaintrygowana tym, e aden z
mczyzn nie prbowa dowiedzie si, jak mona si ze mn skontaktowa.
-Na pewno jeszcze si spotkamy powiedzia od niechcenia Joe, egnajc si ze mn.
Gumersindo Evans-Pritchard zadziwi mnie, z galanteri caujc mnie w rk. Zrobi to tak
naturalnie i z takim wdzikiem, e nawet mi nie przyszo do gowy, eby si rozemia.
Ma to w genach wyjani Joe. Chocia jest tylko w poowie Anglikiem, to jego wytworno jest
bez zarzutu. To prawdziwy dentelmen!
Bez sowa, czy spojrzenia, obaj zniknli we mgle. Bardzo wtpiam, czy jeszcze kiedykolwiek ich
zobacz. Ogarnita wyrzutami sumienia spowodowanymi tym, e Podaam im nieprawdziwe
nazwisko, ju miaam za nimi pobiec, kiedy pies moich znajomych niemal powali mnie na ziemi, gdy
na mnie skoczy, usiujc poliza mnie po twarzy.
VI
Z osupieniem gapiam si na mwc. W trzyczciowym garniturze, z krtkimi, Nconymi wosami
i gadko ogolon twarz, Joe Cortez wyglda jak kto 2 mnej epoki pord tumu dugowosych,
brodatych studentw obwieszonych korali
Ale ja pow ledziaam prawd upieraam si pewna, ze mia na myli moj nia c Potrafi
przejrze kadego powiedzia spokojnie Na przykad widz tw> le przekonanie ze bd usiowa
ci podrywa Sama si utwierdzia w tym przekoi i-mu i teraz jest ono praw da O tym w asnie mw l
Prbowaam cos powiedzie, ale z oburzenia a mi dech zaparo w piersiach Miaam ochot uciec,
to jednak byoby zbyt upokarzajce
Lekko zmarszczy brwi, a ja odniosam nieprzyjemne wraenie, ze zna moje uczucia Twarz mi
poczerwieniaa Zatrzsam si od powstrzymywanego gniewu Niemniej jednak w cigu paru chwil
poczuam nadzwyczajny spokj Nie wynika z moich wiadomych wysikw, a mimo to wydawao mi
si, ze cos we mnie si zmienio Niejasno sobie przypomniaam, ze ju kiedy miaam podobne
dowiadczenie, lecz wspomnienie to zniko rwnie szybko jak si pojawio
Co ty ze mn wyprawiasz9 wymamrotaam
Tak si skada, ze potrafi przejrze czowieka na wylot powiedzia ze skruch Nie cay czas i
nie kadego, tylko te osoby, z ktrymi jestem bardzo blisko Nie wiem, dlaczego potrafi przejrze
ciebie
Jego szczero bya oczywista Sprawia wraenie jeszcze bardziej zakopotanego ni ja Znowu
usiad i przysun si bliej do mnie Najakis czas zapado cakowite milczenie Porzuciam wszelkie
wysiki podtrzymania rozmowy, me czujc si przy tym gupio i okazao si to nad wyraz przyjemn
rzecz Spojrzaam w niebo byo bezchmurne i przezroczyste jak niebieskie szko Lekki wietrzyk
porusza gaziami sosen, a igy spaday na nas jak drobny deszczyk Potem lekka bryza przemienia
si w wiatr, ktry przywia ku nam suche, te licie z pobliskiego jawora Zataczyy wok nas z
cichym, rytmicznym dwikiem Jednym gwatownym ruchem wiatr porwa je wysoko w powietrze
Pikny przejaw ducha wymrucza Specjalnie dla ciebie Wiatr, licie wirujce przed nami w
pow ictrzu Szaman, z ktrym pracuj powiedziaby, ze to omen Cos mi ci wskazao, dokadnie w tej
chwili, kiedy miaem odej Teraz me mog tego zrobi
Mylc tylko o jego ostatnim stwierdzeniu, poczuam niewytumaczalne szczcie Nie byo to
szczcie triumfalne, lecz raczej rado, jak si czuje, kiedy wszystko idzie po myli, uczucie
doskonaego samopoczucia, ktre jednak nie potrwao dugo Wkrtce przewaya moja refleksyjna
natura kac mi pozby si tych myli
1 uczu Nie miaam adnego interesu w siedzeniu tam Opuciam zajcia i lunch z moimi
prawdziwymi przyjacimi oraz codzienne okrenie basenu w eskiej sali gimnastycznej
Moe bdzie lepiej jak sobie pjd powiedziaam Miaam to wypowiedzie
2 u'g, lecz moje sowa zabrzmiay jakbym wspczua samej sobie co w pewnym sensie byo
prawd
Ale zamiast odej, spytaam go tak od niechcenia, jak tylko potrafiam czy zawsze potrafi
przejrze kadego
~ Nie, nie zawsze Ton jego gosu zdradzi, ze by wiadom zamtu w mojej gowie Ten stary
czarownik, z ktrym pracuj, niedawno mnie tego nauczy
Mylisz, ze i mnie mgby nauczy9
~ Tak, myl ze tak Wyda mi si oszoomiony wasnym stwierdzeniem ezeli sprawisz na mm
takie samo wraenie jak na mnie, to na pewno sprbuje ci tego nauczy
Wczeniej te znae si na magii? spytaam niemiao, powoli otrzsajc si ze wzburzenia.
W Ameryce aciskiej wszystkim si wydaje, e si na tym znaj, wic i mnie si tak wydawao.
Jeli o to chodzi, przypominasz mnie samego. Tak jak i ty byem przekonany, e wiem, czym jest
magia. Kiedy jednak rzeczywicie si z ni zetknem, okazao si, e to zupenie co innego.
Jak to byo?
Zwyczajnie. Tak zwyczajnie, e a przeraajco wyzna. Uwaamy, e magia jest
przeraajca z powodu swych zych motyww. Ta magia, z ktr ja si zetknem, wcale nie bya
czym zym i wanie dlatego jest najbardziej przeraajc rzecz, jak znam.
Przerwaam mu uwag, e chyba mwi o biaej magii w odrnieniu od czarnej.
Cholera jasna, nie opowiadaj bzdur! warkn niecierpliwie.
Szok spowodowany tymi sowami by tak wielki, e przez chwil nie mogam zapa tchu.
Momentalnie znowu ogarno mnie wzburzenie. Odwrci gow, eby nie patrze mi prosto w twarz.
mia na mnie krzykn. Tak si rozzociam, e mogam dosta jakiego ataku. W uszach mi
dzwonio. Przed oczami miaam mroczki. Uderzyabym go, gdyby tak szybko nie odskoczy.
Jeste bardzo niezdyscyplinowana powiedzia, po czym usiad z powrotem. 1 agresywna.
Twoja niania na pewno speniaa wszystkie twoje kaprysy i traktowaa ci, jakby bya zrobiona z
krysztau. Widzc moj nachmurzon min wyjani, e naprawd nie rykn na mnie z
niecierpliwoci czy gniewu. Osobicie mnie nie obchodzi, czy suchasz, czy nie, ale obchodzi to
kogo innego, w czyim imieniu na ciebie krzyknem. Kogo, kto nas obserwuje.
Pocztkowo si zmieszaam, potem zaniepokoiam. Rozejrzaam si, zastanawiajc si, czy
podglda nas jego nauczyciel szamanizmu.
Zignorowa mnie i podj wtek.
Ojciec nigdy mi nie wspomnia o tym, e nieustannie jest przy nas wiadek. A nie wspomnia o
tym dlatego, e nie wiedzia. Tak samo jak ty o tym nie wiesz.
Co ty za bzdury wygadujesz? Mj zgrzytliwy, peen zoci gos odzwierciedla moje wczesne
uczucia. Wrzasn na mnie, obrazi mnie. Miaam mu za ze, e gada jak najty, jakby nic si nie stao.
Jeeli uwaa, e przeocz jego postpek, to czekaa go niespodzianka. Nie ujdzie ci to na sucho"
pomylaam, umiechajc si zoliwie. Nie ze mn, stary".
Mwi o sile, o bycie, o obecnoci, ktra nie jest ani si, ani bytem ani obecnoci wyjani z
anielskim umiechem. Wyglda na kompletnie niewiadomego mojego oburzenia. To brzmi jak
bekot, ale nim nie jest. Mwi o czym, co znaj tylko szamani. Nazywaj to duchem. Naszym
osobistym obserwatorem, naszym wiecznym wiadkiem.
Nie wiem dokadnie, w jaki sposb, albo ktre sowo to sprawio, ale nagle przyku ca mj
uwag. Opowiada dalej o tej sile, ktra, jak powiedzia, nie jest Bogiem, czy czym zwizanym z
religi lub moralnoci, lecz bezosobow si, ktr moemy
wykorzystywa, jeli tylko nauczymy si wymazywa poczucie wasnej wartoci. Wzi mnie nawet
za rk, a ja nie miaam nic przeciwko temu. Prawd mwic jego silny, mikki dotyk sprawia mi
przyjemno. Zafascynowaa mnie dziwna moc, jak nade mn roztoczy. Byam osupiona tym, e
pragnam siedzie na tej awce i eby on trzyma mnie za rk.
Mwi dalej. A ja chonam kade jego sowo. Ale jednoczenie snuam perwersyjne rozwaania:
kiedy zapie mnie za nog? Wiedziaam bowiem, e moja rka mu nie wystarczy, a nie mogam zrobi
nic, by go powstrzyma. A moe wcale nie chciaam go powstrzymywa?
Wytumaczy, e kiedy by strasznie niezdyscyplinowany i nieostrony, ale nigdy nie pozna
rnicy, bo by uwiziony w nastroju czasu.
Co to jest nastrj czasu? spytaam ostrym, nieprzyjaznym gosem, eby sobie nie pomyla, e
podoba mi si jego towarzystwo.
Czarownicy nazywaj to sposobem istnienia czasu powiedzia. W naszych czasach jest to
gwnym problemem klasy redniej. Ja jestem mczyzn z klasy redniej, tak samo jak ty jeste
kobiet z klasy redniej...
Klasyfikacje tego rodzaju nie maj adnego znaczenia przerwaam mu niegrzecznie, wyrywajc
do z jego doni. To po prostu oglniki. Rzuciam mu pene zoci podejrzliwe spojrzenie. W jego
sowach byo co przeraajco znajomego, nie mogam jednak sobie przypomnie, kiedy je
usyszaam ani jakie znaczenie do nich przywizywaam. Mimo to byam pewna, e miay dla mnie
ywotne znaczenie gdybym tylko moga sobie przypomnie, co o nich wiedziaam.
Ogarnita fal frustracji zapaam go za rk i ugryzam.
Strasznie ci przepraszam wymamrotaam chwil pniej, zanim zdy si otrzsn ze
zdumienia. Nie wiem, dlaczego to zrobiam. Nie ugryzam nikogo, odkd byam dzieckiem.
Przesunam si na brzeg awki, obawiajc si odwetu z jego strony. Ten jednak nie nastpi.
Jeste absolutnie prymitywna powiedzia tylko, w osupieniu rozcierajc rk.
Wydaam z siebie gone westchnienie ulgi. Moc, jak mia nade mn bya dru-zgoczca.
Przypomniaam sobie, e mamy rachunki do wyrwnania. Zrobi ze mnie pomiewisko przed moimi
kolegami z antropologii.
-Wrmy do naszego pierwotnego problemu powiedziaam, prbujc wzbudzi w sobie gniew.
Dlaczego naopowiadae mi tych bzdur o synu Evansa-Pritcharda? Musiae zdawa sobie spraw z
tego, e zrobi z siebie idiotk. Spojrzaam na niego uwanie, pewna, e taka konfrontacja tu po
ugryzieniu w kocu pokona jego samokontrol albo przynajmniej nim wstrznie. Spodziewaam si,
e ryknie na mnie, e straci pewno siebie i tupet. On jednak pozosta niewzruszony. Wzi gboki
oddech 1 Przybra powany wyraz twarzy.
Wiem, e wyglda to tak, jakbym opowiada ludziom bajdy, eby ich rozmieszy zacz lekkim,
beztroskim tonem. Ale to jest o wiele bardziej zoone. Za-Cfflchota cicho, po czym przypomnia
mi, e wtedy jeszcze nie wiedzia, e jestem studentk antropologii. Urwa na chwil jakby w
poszukiwaniu odpowiednich sw,
r"
bezradnie wzruszy ramionami i doda: Naprawd nie mog ci wytumaczy, dlaczego
przedstawiem swojego przyjaciela jako syna Evansa-Pritcharda, dopki nie opowiem ci wicej o sobie
i swoich celach. A nie jest to praktyczne.
Dlaczego?
Dlatego, e im wicej bdziesz o mnie wiedziaa, tym bardziej si uwikasz.
Spojrza na mnie zamylony, widziaam, e z jego oczu bije szczero. 1 nie mam tu na myli
uwikania umysowego. Mam na myli to, e osobicie zwiesz si ze mn.
By to tak jaskrawy przejaw tupetu, e odzyskaam ca pewno siebie. Znowu wybuchnam tym
swoim wywiczonym sarkastycznym miechem i powiedziaam uszczypliwie:
Jeste odraajcy. Znam takich jak ty. Jeste typowym przykadem zarozumiaego latynoskiego
macho, z jakimi spotykaam si przez cae ycie. Widzc jego zdziwion min, wpadam w swj
najbardziej wyniosy ton: Jak miesz sdzi, e si z tob zwi?
Nie zaczerwieni si, jak si spodziewaam. Klepn si po kolanie i zamia haaliwie, jakby to
bya najmieszniejsza rzecz, jakkiedykolwiek sysza. I ku mej niewypowiedzianej konsternacji zacz
mnie askota po ebrach jakbym bya dzieckiem.
Bojc si, e si rozemiej miaam askotki zaskrzeczaam z oburzenia.
Jak miesz mnie dotyka! Wstaam, chcc odej. Caa si trzsam. Po czym zaszokowaam
sam siebie jeszcze bardziej, siadajc z powrotem.
Widzc, e znowu chce mnie poaskota, zacisnam donie w pici i wycignam je przed siebie.
Rozkwasz ci nos, jeeli mnie jeszcze raz dotkniesz ostrzegam go. Chocia wcale nie
przestraszony moj grob, odchyli jednak gow do tyu i zamkn oczy. Rozemia si radonie, a
cay si zatrzs od rechotu.
Jeste typow niemieck dziewczyn wychowan przez czerwonoskrych
powiedzia, odwracajc si do mnie bokiem.
Skd wiesz, e jestem Niemk? Nigdy ci tego nie mwiam powiedziaam drcym gosem,
ktry w moim zamyle mia by grony.
Domyliem si, e jeste Niemk w chwili, gdy ci poznaem odpar.
Potwierdzia to, kiedy skamaa mwic, e jeste Szwedk. Tylko Niemcy urodzeni w Nowym
wiecie po II wojnie wiatowej kami w ten sposb. Oczywicie, jeli mieszkaj w Stanach
Zjednoczonych.
Chocia nie zamierzaam przyznawa mu racji, to jednak j mia. Czsto czuam wrogo ludzi, gdy
tylko dowiadywali si, e moi rodzice s Niemcami. W ich oczach czynio to z nas nazistw. Nie miao
dla nich adnego znaczenia, gdy mwiam, e moi rodzice s idealistami. Oczywicie sama przed
sob musiaam przyzna, e
-jako dobrzy Niemcy uwaali, e ich rasa jest z racji swego urodzenia lepsza, zasadniczo jednak
byli to dobrzy ludzie, ktrzy nigdy nie interesowali si polityk.
Ja si tylko z tob zgodziam wytknam mu kwano. Zobaczye jasne wosy, niebieskie
oczy, wystajce koci policzkowe i od razu pomylae sobie, e jestem Szwedk. Nie masz zbyt
wielkiej wyobrani, co? Wysunam swj koronny argument. Sam nie miae adnego interesu w
tym, eby kama, chyba e z natury jeste pieprzonym kamc cignam, wbrew sobie podnoszc
gos. Stukajc go w pier palcem wskazujcym, dodaam szyderczo Joe Cortez, co?
Czy naprawd nazywasz si Cristina Gebauer? odszczekn, naladujc mj peen niechci,
podniesiony gos.
Carmen Gebauer! krzyknam obraona, e nie zapamita dobrze imienia. Potem, nagle
zawstydzona wasnym wybuchem, chaotycznie zaczam si broni. Po paru chwilach, uwiadamiajc
sobie, e sama nie wiem, co mwi, wyznaam e rzeczywicie jestem Niemk i e Carmen Gebauer
to nazwisko przyjaciki z dziecistwa.
adnie powiedzia cicho z ledwo powstrzymywanym umiechem. Nie wiedziaam, czy mwi o
moim faszywym imieniu, czy o wyznaniu. Jego oczy promieniay dobroci i rozbawieniem. Czuym,
tsknym gosem zacz mi opowiada histori swojej przyjaciki z dziecistwa, Fabioli Kunze.
Zdezorientowana jego reakcj zaczam si gapi na pobliskie jawory i rosnce opodal sosny.
Potem, chcc ukry zainteresowanie jego opowieci, zaczam bawi si paznokciami. Odpychaam
skrki i zdrapywaam lakier, metodycznie w zamyleniu.
Historia Fabioli Kunze tak bardzo przypominaa moje wasne ycie, e po paru chwilach zupenie
Pewien czowiek przynis mi t ideologi wyjani. Albo raczej to duch przemwi i zadziaa
poprzez niego. Ten czowiek jest szamanem. Pisaem o nimNazywa si Juan Matus. To on sprawi, e
stanem twarz w twarz z mojmentalno-$ciprzedstawiciela klasy redniej.
Juan Matus zada mi kiedy wane pytanie: Jak mylisz, co to jest uniwersytet?" Oczywicie
odpowiedziaem mu jak socjolog: To centrum ksztacenia wyszego". Poprawi mnie oznajmiajc, e
uniwersytet powinno si okrela jako Instytut Klasy redniej", gdy jest to instytucja, do ktrej
uczszczamy, by doskonali nasze wartoci klasy redniej. Powiedzia, e chodzimy do tej instytucji,
by sta si profesjonalistami. Ideologia naszej klasy spoecznej mwi nam, e musimy si
przygotowa do zajmowania stanowisk kierowniczych. Juan Matus powiedzia, e mczyni chodz
do instytucji klasy redniej, eby zosta inynierami, prawnikami, lekarzami, itd., a kobiety po to, by
zdoby odpowiedniego ma, opiekuna rodziny i ojca dla ich dzieci. To, co odpowiednie, okrelaj
oczywicie wartoci klasy redniej.
Miaam ochot mu si sprzeciwi. Chciaam krzykn, e znam ludzi, ktrych niekoniecznie
interesuje kariera czy szukanie wspmaonka, e znam ludzi, ktrych obchodz idee, uczenie si dla
samej nauki. Ale nie znaam takich ludzi. Poczuam straszny ucisk w klatce piersiowej i dostaam ataku
suchego kaszlu. Ale to nie kaszel ani fizyczny dyskomfort sprawiy, e zaczam si wierci, przez co
nie wyraziam swojego sprzeciwu. Sprawia to pewno, e mwi o mnie: chodziam na uniwersytet
dokadnie po to, by znale odpowiedniego mczyzn.
Znowu wstaam, chcc sobie pj. Nawet wycignam rk, eby na poegnanie ucisn mu
do, kiedy poczuam potne pchnicie w plecy. Byo tak silne, e musiaam usi, bo inaczej bym
upada. Wiedziaam, e mnie nie dotkn, przez cay czas na niego patrzyam.
Mj umys zacz si zapenia mylami o ludziach, ktrych nie bardzo pamitaam, o snach, ktre
nie do koca zapomniaam, tworzc skomplikowany wzr, z ktrego nie potrafiam wyodrbni siebie.
Nieznane twarze, na wp usyszane zdania, ciemne obrazy miejsc i zamazane twarze w jednej chwili
wrzuciy mnie w jak prni. Byam bliska przypomnienia sobie czego o caym tym kalejdoskopie
wizji i dwikw, lecz wiedza ta szybko znikna i ogarno mnie uczucie spokoju i relaksu, bogo tak
wielka, e przesonia ca moj ch przedstawienia swoich racji.
Wycignam przed siebie nogi, jakbym nie miaa adnych trosk w tej chwili Oczywicie nie
miaam i zaczam mwi. Nie pamitam, ebym kiedykolwiek "owia tak szczerze i nie mogam
poj, dlaczego nagle tak si przed nim odsoniam. "powiedziaam mu o Wenezueli, o rodzicach,
swoim dziecistwie, niepokoju, yciu Pozbawionym znaczenia. Mwiam o rzeczach, do ktrych nie
przyznaabym si na-wt sarna przed sob.
~ Od zeszego roku studiuj antropologi. I naprawd nie wiem, po co powie"^aam. Zaczynaam
si lekko niepokoi tymi wyznaniami. Niespokojnie wierciam
'S na awce, ale nie mogam si powstrzyma, eby nie doda: Dwa przedmioty,
"p^e mnie najbardziej interesuj to literatura hiszpaska i niemiecka. Studia na wya*e antropologii
przecz wszystkiemu, co wiem o sobie.
F"
Ten szczeg bardzo mnie intryguje powiedzia. Teraz nie mog go roztrzsa, ale wyglda na
to, e zostaem tu przysany po to, eby mnie znalaza, albo vice versa.
Co to wszystko znaczy? spytaam, po czym zarumieniam si uwiadamiajc sobie, e
wszystko interpretuj przez pryzmat swojej kobiecoci.
Sprawia wraenie cakowicie wiadomego stanu mojego umysu. Wzi mojdo i przycisn j
sobie do serca.
Me gustas, nibelunga! wykrzykn dramatycznym tonem, po czym przetumaczy te sowa na
angielski: Bardzo mnie pocigasz, Nibelungu! Rzuci mi spojrzenie latynoskiego kochanka, po czym
zanis si ochrypym miechem. Jeste przekonana, e prdzej czy pniej bd musia ci to
powiedzie, wic rwnie dobrze mog to wyzna teraz.
Zamiast si rozzoci za to, e mi dokucza, rozemiaam si; jego poczucie humoru sprawio mi
ogromn przyjemno. Jedynym Nibelungiem, jakiego znaam, by ten z niemieckiej mitologii mojego
ojca. Zygfryd i Nibelungi. O ile pamitaam, byy to zaczarowane skrzaty mieszkajce pod ziemi.
Nazywasz mnie skrzatem? spytaam artobliwie.
Bro Boe! zaprotestowa. Nazywam ci niemieck mityczn istot.
Wkrtce potem, jakby to bya jedyna rzecz, jak moglimy zrobi, pojechalimy w gry Santa
Susana, w miejsce, gdzie si spotkalimy. adne z nas nie odezwao si ani sowem, kiedy usiedlimy
na klifie nad indiaskim cmentarzyskiem. Siedzielimy tak, poczeni poczuciem wsplnoty, niepomni
si, e rzuci si na mnie jeszcze zanim dotrzemy do motelu. By w kocu silnym, modym mczyzn,
a nadto pewnym siebie i energicznym. Nie martwiabym si tak, gdyby by Amerykaninem lub
Europejczykiem. On jednak by Latynosem i po prostu wiedziaam, jakie s jego przekonania.
Przyjcie jego propozycji spdzenia razem kilku dni oznaczao, e zgodz si dzieli z nim ko.
Jego troskliwo i delikatno, jakie zachowa przez ca podr, doskonale pasoway do tego,
czego si po nim spodziewaam: przygotowywa sobie grunt.
Byo ju pno, kiedy dojechalimy do motelu. Poszed do biura, eby dowiedzie si o pokoje. Ja
zostaam w samochodzie, wyobraajc sobie jeden tragiczny scenariusz po drugim.
Byam tak pochonita tymi fantazjami, e nie zauwayam, kiedy wrci z biura. Syszc, jak
dzwoni przede mn pkiem kluczy, podskoczyam na swoim fotelu i upuciam brzow torb, ktr
niewiadomie przyciskaam do piersi. Znajdoway si w niej moje przybory toaletowe, ktre kupilimy
po drodze.
Wynajem dla ciebie pokj na tyach motelu powiedzia. Z dala od autostrady. Wskaza na
drzwi par krokw od nas i doda: Ja bd spa tam, blisko ulicy. Przywykem do spania w haasie.
Zamia si do siebie. Zostay tylko te dwa pokoje.
Rozczarowana, wziam od niego klucz. Wszystkie moje scenariusze legy w gruzach. Nie bya mi
dana okazja odmwienia mu. Nie, ebym naprawd chciaa to zrobi. A jednak moja dusza domagaa
si zwycistwa, choby malutkiego.
Nie rozumiem, dlaczego mamy wynajmowa dwa pokoje powiedziaam z wystudiowan
obojtnoci. Rka mi si trzsa, kiedy zbieraam przybory toaletowe z podogi i wpychaam je do
torby. To, co powiedziaam, zabrzmiao w moich uszach niewiarygodnie, a jednak nie mogam si
powstrzyma. Od haasu nie bdziesz mg usn, a tak samo jak ja potrzebujesz snu. Ani przez
chwil nie wierzyam, e mona usn w haasie dobiegajcym z autostrady.
Nie patrzc na niego wysiadam z samochodu, po czym usyszaam wasny gos:
Moemy spa w tym samym pokoju to znaczy w dwch kach.
Staam przez chwil, osupiaa i przeraona. Nigdy w yciu nie zrobiam czego takiego, nigdy te
nie zareagowaam tak schizofrenicznie. Mwiam rzeczy, ktrych wcale nie miaam na myli. A moe
miaam je na myli, tylko nie wiedziaam, co czuj?
Jego uciecha pooya kres mojej dezorientacji. Rozemia si tak gono, e w jednym pokoju kto
zapali wiato i wrzasn, ebymy si zamknli.
Chcesz zosta ze mn w jednym pokoju, a potem wykorzysta mnie w rodku nocy powiedzia
midzy wybuchami miechu. Zaraz potem jak wezm prysznic. Nie ma mowy!
Sponam takim rumiecem, e uszy zaczy mnie pali. Mylaam, e umr? ze wstydu. To nie by
jeden z moich scenariuszy. Wrciam do samochodu i trzasnam drzwiami.
Zawie mnie na przystanek autobusu Greyhounda syknam z hamowan wciekoci. Po
co, do diaba, zgodziam si z tobjecha? Powinnam i do psychiatry! Wci si miejc otworzy
drzwi i delikatnie mnie wycign z samochodu.
pijmy nie tylko w jednym pokoju, ale i w jednym ku. Popatrzy na mnie zarozumiale.
Prosz, kochaj si ze mn! zacz baga, jakby rzeczywicie tego chcia. Oburzona, wyrwaam si z
jego ucisku i wrzasnam:
Kurwa, nigdy w yciu!
No i masz powiedzia. Odmawiasz tak stanowczo, e nie miem nalega. Wzi mnie za
rk i pocaowa. Odmwia i usadzia mnie. Nie ma problemu. Zemcia si.
Odwrciam si, gotowa si rozpaka. Mj smutek nie by spowodowany tym, e Joe nie chcia
spdzi ze mn nocy gdyby rzeczywicie mia taki zamiar, to naprawd nie wiedziaabym, co robi
lecz faktem, e zna mnie lepiej ni ja sam siebie. Nie chciaam da wiary temu, co uwaaam za jego
schlebianie samemu sobie. Przejrza mnie na wylot. Niespodziewanie to mnie wystraszyo.
Przysun si bliej i mnie przytuli. By to sodki, zwyczajny gest. Tak jak to si zdarzao wczeniej,
moje wzburzenie cakowicie znikno jakby nigdy nie istniao. Odwzajemniam jego gest i
powiedziaam co jeszcze bardziej niewiarygodnego:
To najbardziej podniecajca przygoda mojego ycia. 1 od razu zapragnam cofn swoje
sowa. Te, ktre pady z moich ust, nie pochodziy ode mnie. Nawet nie wiedziaam, co mam na myli.
To wcale nie bya najbardziej podniecajca przygoda mojego ycia. Odbyam ju wiele podniecajcych
podry. Zjechaam cay wiat.
Moja irytacja signa zenitu, kiedy pocaowa mnie na dobranoc, szybko i delikatnie, tak jak si
cauje dziecko, co spodobao mi si wbrew wasnej woli. Nie miaam ju adnej woli. Lekko popchn
mnie w korytarz prowadzcy do mojego pokoju.
otworzyy. Jaki chudy mczyzna rzuca ciemny cie w prostokcie wiata. Niecierpliwym ruchem
rki nakoni nas do wejcia. Weszlimy w korytarz, w ktrym stao mnstwo rolin. Szybko, jakby ba
si pokaza twarz, mczyzna ruszy przodem i bez sowa powitania otworzy wewntrzne drzwi z
brzczcymi szybkami.
Poszlimy za nim ciemnym korytarzem, po czym przecilimy wewntrzne patio, gdzie na
plecionym krzele siedzia jaki mody mczyzna, ktry gra na gitarze, piewajc przy tym cichym,
tsknym gosem. Przerwa w chwili, gdy nas zobaczy. Nie odwzajemni mojego powitania i podj gr,
gdy tylko skrcilimy za rg i weszlimy w nastpny, rwnie ciemny, korytarz.
Dlaczego wszyscy tu s tacy nieuprzejmi? szepnam do ucha Joe Cortezowi.
To na pewno ten dom? Zachichota cicho.
Mwiem ci, e to ekscentrycy wymrucza.
Na pewno znasz tych ludzi? dopytywaam si.
A c to za pytanie? warkn cicho, lecz gronie. Oczywicie, e ich znam. Dotarlimy do
owietlonego wejcia. Jego renice lniy.
Zostaniemy tu na noc? spytaam z niepokojem.
-Nie wiem szepn mi do ucha, po czym pocaowa mnie w policzek. 1 prosz, nie zadawaj ju
pyta. Robi, co mog, eby wykona niemal niewykonalny manewr.
Jaki manewr? szepnam. Kiedy nagle co sobie uwiadomiam, poczuam niepokj i
dyskomfort, ale rwnie podniecenie. Sowo manewr byo kluczem.
Najwyraniej znajc moje najgbsze odczucia, wzi wszystkie torby w jedn rk, delikatnie uj
mnie za rk i pocaowa od jego dotknicia po caym ciele przeszed mi przyjemny dreszczyk po
czym powid przez prg. Weszlimy do wiel-faego, pogronego w pmroku, skpo umeblowanego
salonu. Nie tego si spodziewaam po prowincjonalnym meksykaskim salonie. ciany i niski sufit byy
nieskazitelnie biae, a bieli tej nie zakcay adne obrazy ani tapety.
Pod cian naprzeciwko drzwi staa ogromna kanapa. Siedziay na niej trzy star*&, elegancko
ubrane kobiety. Nie widziaam dobrze ich twarzy, ale w przymionym wietle wyday mi si dziwnie
podobne chocia waciwie nie wyglday tak samo ~ i niejasno znajome. Tak mnie to zaskoczyo, e
ledwo zauwayam dwoje ludzi siekcych nieopodal na rozoystych fotelach.
Chcc szybko podej do tych trzech kobiet, wykonaam gigantyczny skok. Nie ZWrciam uwagi
na to, e salon jest dwupoziomowy. Kiedy ju zapaam rwnowag, ^ostrzegam pikny orientalny
dywan i kobiet siedzc w jednym z foteli.
~ Delia Flores! wykrzyknam. Mj Boe! Nie do wiary! Dotknam jej, ^ciaam si bowiem
upewni, e to nie wytwr mojej wyobrani. Co si tu dzieje?
spytaam, zamiast si z ni przywita. W tej samej chwili uwiadomiam sobie, e kobiety na
kanapie to te same kobiety, ktre poznaam w ubiegym roku w domu uzdrowicielki.
Staam, gapic si skamieniaa, osupiaa z szoku. W kcikach ich ust pojawiy si lekkie umieszki,
kiedy odwrciy si do siwego mczyzny siedzcego w drugim fotelu.
Mariano Aureliano. Mj gos ograniczy si do cichego, drcego szeptu. Usza ze mnie caa
energia. Odwrciam si twarz do Joe Corteza i tym samym sabym gosikiem oskaryam go o to, e
zrobi mi gupi dowcip. Miaam ochot krzykn na niego, wyrzdzi mu krzywd fizyczn. Nie miaam
jednak siy nawet na to, by podnie rk. Ledwo zauwayam, e podobnie jak ja sta jak wryty, a na
jego twarzy malowao si zdumienie.
Mariano Aureliano podnis si z fotela i podszed do mnie z rozoonymi rkoma.
Tak si ciesz, e znowu ci widz. Jego gos by cichy, a oczy lniy z podniecenia i radoci. W
niedwiedzim ucisku podnis mnie do gry. Moje ciao byo bezwadne. Nie miaam siy ani ochoty
odwzajemni jego ciepego ucisku. Nie mogam z siebie wykrztusi ani sowa. Postawi mnie z
powrotem i z tak sam wylewnoci przywita si z Joe Cortezem.
Podeszy do mnie Delia Flores i jej przyjaciki. Jedna po drugiej obejmoway mnie i co mi
szeptay do ucha. Pocieszyy mnie ich pene tkliwoci uciski i agodne gosy, ale nie rozumiaam ani
sowa z tego, co mwiy. Mj umys przesta pracowa. Czuam i syszaam, ale nie rozumiaam ani
troch z tego, co czuam i syszaam.
Mariano Aureliano spojrza na mnie i powiedzia czystym gosem, ktry rozproszy mg w moim
umyle:
Nie zostaa nabrana. Od pocztku ci mwiem, e zdmuchn ci do niego.
A wic jeste... Pokrciam gow, nie mogc dokoczy zdania, kiedy w kocu mnie olnio, e
Mariano Aureliano to ten czowiek, o ktrym Joe Cortez tyle mi opowiada: to Juan Matus, szaman,
ktry zmieni bieg jego ycia.
Otworzyam usta chcc co powiedzie, ale znowu je zamknam. Miaam wraenie, e zostaam
odcita od wasnego ciaa. Mj umys nie mg ju w sobie pomieci wicej zdumienia. Wtedy
zobaczyam, e z cienia wyania si pan Flores. Kiedy zdaam sobie spraw z tego, e to ten
mczyzna, ktry nas wpuci, po prostu zemdlaam.
Kiedy odzyskaam wiadomo, leaam na kanapie. Czuam si niezwykle wypoczta i wolna od
niepokoju. Zastanawiajc si, jak dugo byam nieprzytomna, wstaam, podniosam rk i spojrzaam
na zegarek.
Bya nieprzytomna dokadnie dwie minuty i dwadziecia sekund oznajmi pan Flores,
spogldajc na wasny nadgarstek, na ktrym nie mia adnego zegarka. Siedzia na skrzanej
otomanie koo kanapy. W pozycji siedzcej sprawia wraenie wyszego ni na stojco, gdy mia
krtkie nogi i dugi tuw. Takie omdlenie to strasznie dramatyczna rzecz powiedzia, siadajc koo
mnie na kanapie. Naprawd, bardzo mi przykro, e ci wystraszylimy. Jego tobursztynowe
oczy, byszczce od miechu, zadaway kam szczerze stroskanemu gosowi. 1 bardzo
przepraszam, e
si, / tob nie przywitaem w drzwiach. Na jego twarzy malowao si rozbawienie graniczce z
fascynacj, kiedy pocign mnie za warkocz. Z tymi wosami schowanymi pod kapeluszem i w
cikiej, skrzanej kurtce wziem ci za chopaka.
Wstaam i musiaam przytrzyma si kanapy. Cigle jeszcze troch krcio mi si w gowie.
Niepewnie si rozejrzaam. Kobiet ju nie byo w pokoju, nie znalazam te Joe Corteza. Mariano
Aureliano siedzia w jednym z foteli, utkwiwszy wzrok w przestrzeni przed sob. Moe spa z otwartymi
oczami.
Kiedy zobaczyem, jak trzymacie si za rce cign pan Flores przestraszyem si, e
Charlie Pajk zosta gejem. Powiedzia cae to zdanie po angielsku. Sowa wymawia piknie,
precyzyjnie i z wielkim smakiem.
Charlie Pajk? Rozemiaam si na dwik tego nazwiska i jego oficjalnej wymowy. Kto to
taki?
-Nie wiesz? spyta, szeroko otwierajc oczy w niekamanym zdumieniu.
Nie, nie wiem. A powinnam?
Podrapa si po gowie, zaskoczony moimi sowami, po czym spyta:
To kogo trzymaa za rk?
Trzymaam za rk Carlosa, kiedy weszlimy do tego pokoju.
-No wanie powiedzia pan Flores, spogldajc na mnie z najwyszym uznaniem, jakbym
rozwizaa jak szczeglnie trudn zagadk. Widzc moj nadal zaintrygowan min, doda:
Carlos Castaneda to nie tylko Joe Cortez, ale rwnie Charlie Pajk.
Charlie Pajk wymamrotaam cicho. To bardzo chwytliwe nazwisko. Ze wszystkich trzech
nazwisk to podobao mi si najbardziej, bez wtpienia dlatego, e niezwykle lubiam pajki. W ogle
si ich nie baam, nawet tych duych, tropikalnych. W ktach mojego pokoju zawsze peno byo
pajczyn. Za kadym razem, kiedy sprztaam, nie mogam si zmusi, eby zniszczy te cieniutkie
sieci. Dlaczego nazywa si Charlie Pajk? spytaam z ciekawoci.
Rne imiona na rne sytuacje pan Flores wyrecytowa odpowied, jakby to byo jakie haso.
Mariano Aureliano powinien ci wszystko wytumaczy.
Czy pan Aureliano nazywa si rwnie Juan Matus? Pan Flores z naciskiem pokiwa gow.
-Niezaprzeczalnie powiedzia z szerokim, radosnym umiechem. On rwnie ffla rne imiona
na rne okazje.
A co z panem, panie Flores? Pan te ma rne nazwiska?
Flores to moje jedyne nazwisko. Genaro Flores. Przybra uwodzicielski ton. Pochyli si ku mnie
i zaproponowa przymilnym szeptem: Moesz mi m-*t Genarito".
Mimowolnie pokrciam gow. Byo w nim co, co mnie przeraao bardziej
iz Mariano Aureliano. Na racjonalnym poziomie nie mogam doj, co wywoyao u mnie takie
odczucia. Na pozr pan Flores wydawa si bardziej bezpored01 ni ten drugi. By dziecinny,
swawolny i luzacki. A jednak w jego obecnoci nie
SZuam si swobodnie.
Mam tylko jedno imi pan Flores wdar si w moje rozwaania dlatego, e jestem nagualem.
A co to jest nagual?
Och, to strasznie trudno wytumaczy. Umiechn si rozbrajajco. Tylko Mariano Aureliano
albo Isidoro Baltazar potrafi to wytumaczy.
Kto to jest Isidoro Baltazar?
Isidoro Baltazar to nowy nagual.
Prosz nie mwi nic wicej powiedziaam z lkiem. Przyoyam do do czoa i znowu
usiadam na kanapie. Przez pana mam mtlik w gowie, panie Flores, a cigle jeszcze jest mi troch
sabo. Spojrzaam na niego bagalnie i spytaam:
Gdzie jest Carlos?
Charlie Pajk ni jaki pajczy sen pan Flores wypowiedzia cae to zdanie swym
ekstrawagancko wymawianym angielskim, po czym zamia si z niepocha-mowanym zadowoleniem,
jakby si rozkoszowa jakim szczeglnie udanym dowcipem. Zerkn z uciech na Mariano Aureliano
wci wpatrujcego si w cian
po czym z powrotem przenis wzrok na mnie i znowu na swojego przyjaciela. Musia wyczu
moje rosnce zrozumienie, bo bezradnie wzruszy ramionami, z rezygnacj podnis rce i powiedzia:
Carlos, znany rwnie jako Isidoro Baltazar pojecha odwiedzi...
Wyjecha? Mj krzyk sprawi, e Mariano Aureliano odwrci si i spojrza na mnie. Bardziej
niepokoio mnie przebywanie sam na sam z tymi dwoma starymi mczyznami ni to, e Carlos
Castaneda znany jest pod jeszcze jednym nazwiskiem i e jest nowym nagualem, cokolwiek to
znaczyo.
Mariano Aureliano wsta z krzesa, skoni si gboko, po czym wycign rk, eby pomc mi
wsta i powiedzia:
C mogoby by rozkoszniejszego i bardziej satysfakcjonujcego dla dwch starych mczyzn
ni pilnowanie ci, dopki si nie obudzisz ze swych snw?
Nie mogam si oprze jego ujmujcemu umiechowi i starowieckiej kurtuazji. Natychmiast si
rozluniam.
Rzeczywicie, nie ma nic bardziej rozkosznego wesoo mu przytaknam i pozwoliam si
zaprowadzi przez korytarz do jasno owietlonej jadalni i owalnego stou z mahoniu na drugim kocu
pokoju. Z galanteri podsun mi krzeso, zaczeka, a wygodnie usid, po czym orzek, e nie jest za
pno na kolacj i e sam pjdzie do kuchni i przyniesie mi co pysznego do jedzenia. Z wdzikiem
odrzuci moj ofert pomocy.
Pan Flores, zamiast normalnie podej do stou, robic gwiazdy pokona dzielc go odlego,
obliczajc jaz tak precyzj, e wyldowa par cali od stou. Szczerzc zby w umiechu usiad koo
mnie. Na jego twarzy nie byo ladu zmczenia; nawet si nie zadysza.
Chocia twierdzi pan, e nie jest akrobat, to i tak myl, e razem z paskim' przyjacimi
wystpujecie w jakim pokazie magii powiedziaam. Pan Flores poderwa si z krzesa, krzywic si
figlarnie.
-Masz absolutn racj. Wystpujemy w pokazie magii! wykrzykn, sigajc po jeden z dwch
glinianych dzbankw stojcych na dugim kredensie. Nala mi filiank gorcej czekolady. Jem do
niej ser. Ukroi mi plaster sera Machengo.
Razem smakoway wybornie.
Miaam ochot na dokadk, ale mi jej nie zaproponowa. Pomylaam, e jedna filianka a bya
napeniona tylko do poowy to za mao. Zawsze przepadaam za czekolad i potrafiam zajada si
ni bez adnych zych skutkw. Byam pewna, e jeli tylko skupi si na tym pragnieniu, naleje mi
drug filiank, cho nawet o to nie poprosz. Jako dziecko umiaam tak robi, kiedy bardzo czego
chciaam.
Przygldaam mu si chciwie, kiedy wyjmowa z kredensu dwie dodatkowe filianki i dwa talerzyki.
Zauwayam, e midzy krysztaami, porcelan i srebrami na pkach staa dziwna kolekcja
prehiszpaskich glinianych figurynek i prehistorycznych potworw z plastiku.
To dom czarownic powiedzia konspiracyjnym tonem pan Flores, jakby mi tumaczy
bezsensowno bibelotw w kredensie na porcelan.
on Mariano Aureliano? spytaam prowokacyjnie.
Nie odpowiedzia, tylko nakaza mi ruchem rki, bym si odwrcia. Tu za mn sta Mariano
Aureliano.
Tych samych powiedzia wesoo Mariano Aureliano, stawiajc na stole porcelanow waz.
Tych samych czarownic, ktre ugotoway t pyszn ogonwk. Srebrn yk wazow nala mi peen
talerz zupy i zaproponowa, bym dodaa do niej czstk limony i plasterek awokado.
Posuchaam jego rady, po czym kilkoma ykami poaram zup. Zjadam kilka talerzy, a poczuam
si fizycznie zaspokojona, niemal zapchana. Dugo siedzielimy przy stole. Zupa ogonowa miaa na
mnie niezwykle kojce dziaanie. Byam rozluniona. Cay mj paskudny temperament gdzie si
ulotni. Ca sob, ciaem i dusz, byam wdziczna, e nie zuyam energii na obron.
Kiwajc gow, jakby w milczeniu przytakiwa moim mylom, Mariano Aureliano obserwowa mnie
serdecznie i z rozbawieniem.
Ju miaam si do niego zwrci jako do Juana Matusa, kiedy przewidujc mj zamiar, powiedzia:
Jestem Juanem Matusem dla Isidoro Baltazara. Dla ciebie jestem nagualem Mariano Aureliano.
Przysun si z umiechem i szepn poufnym tonem: Mczy-sna, ktry ci tu przywiz to nowy
nagual, nagual Isidoro Baltazar. Tego imienia powinna uywa, kiedy mwisz do niego albo o nim.
-Nie cakiem pisz, ale te nie cakiem czuwasz tumaczy dalej Mariano Aure-"ano wic
zrozumiesz i zapamitasz wszystko, o czym mwimy. Widzc, e chc Hi przerwa, doda surowo:
1 dzisiaj nie bdziesz zadawa gupich pyta.
Dreszczem mnie przej nie tyle jego ton, co pewna moc. Jzyk mi stan kokiem, lecz gowa
wykonaa potakujcy ruch.
Musisz j przetestowa pan Flores przypomnia przyjacielowi. W jego oczach Prawi si
zoliwy bysk, kiedy doda: Albo jeszcze lepiej, jaja przetestuj.
Mariano Aureliano urwa, odczeka dug, pen namysu chwile, najeon zowrbnymi
moliwociami, po czym przyjrza mi si krytycznie, jakby moje rysy twarzy stanowiy dla niego klucz
do jakiej wanej zagadki.
Zahipnotyzowana jego ostrym, przenikliwym spojrzeniem, nawet nie zamrugaam.
W zamyleniu pokiwa gow, a pan Flores spyta mnie gbokim, powanym gosem:
Jeste zakochana w Isidoro Baltazarze?
I niech mnie wszyscy diabli, jeli nie przytaknam mechanicznym, martwym gosem. Pan Flores
przysun si, a nasze gowy niemal si zetkny i szeptem drcym od powstrzymywanego miechu
spyta:
Czy naprawd szaleczo, szaleczo si w nim zakochaa?
A ja znowu przytaknam i wtedy obaj mczyni wybuchnli gonym, radosnym miechem.
Dwik ten, odbijajcy si po pokoju niczym pieczki do ping-pon-ga, wreszcie przerwa mj trans.
Uczepiam si tego dwiku i wyrwaam z zaklcia.
Co to, cholera, ma by?! krzyknam z caych si.
Obaj mczyni, przestraszeni, zeskoczyli z krzese. Spojrzeli na mnie, potem na siebie nawzajem
i znowu zanieli si ekstatycznym miechem. Im bardziej wymylne byy moje przeklestwa, tym
bardziej rosa ich uciecha. W ich miechu byo co tak zaraliwego, e i ja zaczam chichota.
Kiedy tylko wszyscy si uspokoilimy, Mariano Aureliano i pan Flores zaczli mnie bombardowa
pytaniami. Szczeglnie ich interesowao, w jaki sposb i kiedy poznaam Isidoro Baltazara. Radowa
ich kady absurdalny szczeglik. Po czwartym czy pitym opowiedzeniu caej historii albo j
zmieniam i wyolbrzymiam, albo przypomniaam sobie szczegy, o ktrych zapamitanie wcale bym
si nie posdzia.
Isidoro Baltazar przejrza na wylot ciebie i ca spraw oceni Mariano Aureliano, kiedy w kocu
skoczyam swoje sprawozdania. Ale jeszcze nie widzi wystarczajco dobrze. Nie mg poj nawet
tego, e przysaem ci do niego. Spojrza na mnie zoliwie i poprawi si: A waciwie to nie ja ci
do niego wysaem. Wysa ci duch. Duch wybra mnie, bym speni jego rozkaz, a ja ci do niego
zdmuchnem, kiedy miaa w sobie najwiksz moc, w samym rodku twego nienia na jawie.
Mwi od niechcenia, niemal obojtnie, tylko po jego oczach mogam pozna wag tych sw.
Moe to twoja moc nienia na jawie sprawia, e Isidoro Baltazar nie uwiadomi sobie, kim jeste,
chocia widzia. Chocia duch mu o tym powiedzia w chwili, gdy po raz pierwszy na ciebie spojrza.
wiata we mgle to ostateczny dowd. Jakie to gupie ze strony Isidoro Baltazara, e nie zobaczy
tego, co oczywiste. Zachichota cicho, a ja potakujco kiwnam gow, nie wiedzc nawet z czym
si zgadzam. To ci pokazuje, e bycie czarownikiem to adne wielkie halo cign.
Isidoro Baltazar jest czarownikiem. Bycie czowiekiem owieconym to zupenie co innego. Na to
czarownicy musz czeka niekiedy cae ycie.
A jaka to rnica? spytaam.
Czowiek owiecony to przywdca wyjani gosem cichym i nieco tajemniczym. Czarownicy
potrzebuj przywdcw, ktrzy nas przeprowadz przez nieznang Przywdc poznaje si po jego
uczynkach. Przywdcy nie maj metki z cen na gowie, co znaczy, e nie mona ich kupi, przekupi,
ktry przecie nie by przebrany to dlaczego my-^z. e on ci rozpozna w tej peruce pudla?
Przez cay czas mi si przyglda. Jego spojrzenie stracio ca twardo, teraz byo smutne,
zmczone.
Nie nabrano ci. Nawet nie zostaa omamiona. Nie, ebym tego nie zrobi, gdyby si to okazao
konieczne zauway lekkim tonem. Od samego pocztku mwiem ci, co jest co. Bya wiadkiem
zdumiewajcych wydarze, a jednak nie zwrcia na nie uwagi. Jak wikszoci ludzi, magia kojarzy ci
si z dziwacznym zachowaniem, rytuaami, narkotykami, zaklciami. Pochyli si ku mnie i zniy
gos do szeptu, po czym doda, e prawdziwa magia to najsubtelniejsza i najbardziej misterna
manipulacja percepcj.
Prawdziwa magia wtrci pan Flores nie pozwala na interwencj czowieka.
Ale Mariano Aureliano twierdzi, e zdmuchn mnie do Isidoro Baltazara stwierdziam z
tupetem. Czy to nie jest interwencja?
Jestem nagualem powiedzia po prostu Mariano Aureliano. Jestem nagualem Mariano
Aureliano, a fakt bycia nagualem umoliwia mi manipulowanie percepcj.
Pilnie suchaam jego sw, ale nie miaam najmniejszego pojcia, co rozumie przez manipulowanie
percepcj. Z czystego zdenerwowania signam po ostatni suszon morel na talerzu.
Zemdli ci powiedzia pan Flores. Jeste taka malutka, a jednak prawdziwy z ciebie wrzd
na... oku.
Mariano Aureliano stan za mn, po czym w ten sposb nacisn na moje plecy, e wykrztusiam z
siebie ostatni morel, ktr woyam do ust.
VIII
W tym momencie kolejno wydarze, tak jak je pamitam, zamazuje si. Nie wiem, co si stao
potem. Moe usnam i nie byam tego wiadoma, a moe ucisk na plecy by tak silny, e zemdlaam.
Kiedy znowu odzyskaam wiadomo, leaam na macie na pododze. Otworzyam oczy i
natychmiast uwiadomiam sobie intensywn jasno wok mnie. Wygldao to tak, jakby do pokoju
wpaday promienie soca. Zamrugaam par razy zastanawiajc si, czy co mi si stao w oczy. Nie
mogam skupi wzroku.
Panie Aureliano! zawoaam. Co mi si stao w oczy. Chciaam usi, ale nie mogam.
Koo mnie sta nie Mariano Aureliano czy pan Flores, tylko jaka kobieta. Pochylaa si nade mn,
zasaniajc wiato. Czarne wosy spyway jej luno z ramion. Miaa okrg twarz i imponujcy biust.
Znowu usiowaam usi. Nie dotkna mnie, a jednak wiedziaam, e w jaki sposb mnie
przytrzymuje.
Nie mw na niego panie Aureliano" powiedziaa. Ani Mariano". To bardzo niegrzecznie z
twojej strony. Mw na niego nagual", a kiedy o nim mwisz, nazywaj go nagualem Mariano Aureliano.
Lubi jak si go nazywa imieniem i nazwiskiem. Miaa melodyjny gos. Spodobaa mi si.
Zirytowaam si. Chciaam j spyta, dlaczego sobie ubzduraa, e jestem niegrzeczna. Syszaam
jak Delia i pozostae kobiety zwracay si do niego, uywajc tozmaitych dziwacznych zdrobnie i
cackay si z nim jakby by ich ulubion lalk. Niewtpliwie bardzo mu si to podobao. Nie pamitaam
jednak kiedy i gdzie byam wiadkiem tego.
Rozumiesz? spytaa kobieta.
Chciaam przytakn, ale nie mogam wydoby z siebie gosu. Bezskutecznie prbowaam
otworzy usta, eby co powiedzie. Kiedy dopytywaa si, czy rozumiem, zdoaam tylko kiwn
gow.
Podaa mi rk, chcc pomc mi wsta. Zanim mnie dotkna, podniosam si, jakby pragnienie
wstania zastpio kontakt z jej rk i podcigno mnie do pozycji siedzcej.
Zdumiona tym zdarzeniem, chciaam j o to spyta, lecz ledwo trzymaam si w pozycji
wyprostowanej. Jeli za chodzi o mwienie, to sowa po prostu nie chciay mi przej przez gardo.
Par razy pogaskaa mnie po gowie. Najwyraniej bya wiadoma mojego stanu. Umiechna si
mio i powiedziaa:
nisz.
Nie syszaam, jak to mwia, lecz wiedziaam, e te sowa przeszy z jej umysu prosto do mojego.
Pokiwaa gow i powiedziaa, e rzeczywicie sysz jej myli i e ona syszy moje. Zapewnia mnie,
e jest jak wymys mojej wyobrani, lecz moe dziaa ze mn lub na mnie.
Patrz! rozkazaa mi. Nie poruszam ustami, a jednak mwi do ciebie. Zrb to samo.
Jej usta w ogle si nie poruszay. Ciekawa, czy poczuj ruch jej warg, kiedy bezgonie
wypowiada sowa, chciaam przyoy pace do jej ust. Bya bardzo przystojna, ale i grona. Wzia
mnie za rk i przycisna mj do do swych umiechnitych warg. Nic nie poczuam.
Jak mog mwi, nie uywajc ust?" pomylaam.
Masz dziur midzy nogami powiedziaa prosto do mojego umysu. Skup na "lej swoj
uwag. Twoja cipka mwi.
Ta uwaga mnie rozmieszya. Rozemiaam si tak gono, e straciam oddech i znowu
zemdlaam.
Kobieta potrzsna mn i mnie obudzia. Wci leaam na tej samej macie na Pododze, lecz
opieraam si na grubej poduszce pod plecami. Zamrugaam i za-"aam, po czym wziam gboki
oddech i spojrzaam na ni. Siedziaa na podoe koo mnie.
Nie mam skonnoci do omdle powiedziaam, dziwic si, e mogam wypo-J^dzie te sowa.
Dwik wasnego gosu by dla mnie tak uspokajajcy, e rozemia-wm si w gos i par razy
powtrzyam to samo zdanie.
Wiem, wiem uspokoia mnie. Nie martw si, jeszcze i tak nie cakiem si "widaa. Jestem
Clara. Ju si spotkaymy u Esperanzy.
Powinnam bya zaprotestowa albo spyta, co ma na myli. Zamiast tego bez wahania
zaakceptowaam to, e wci pi i e si spotkaymy u Esperanzy.
Wspomnienia, mgliste myli, obrazy ludzi, miejsc, zaczy si powoli wyania w moim umyle. W
mojej gowie pojawia si jasna myl: kiedy mi si nio, e j spotkaam. To by sen. Nigdy nie
mylaam o tym w kategoriach rzeczywistych wydarze. W chwili, gdy uczepiam si tej myli,
przypomniaa mi si Clara.
Oczywicie, e si spotkaymy powiedziaam triumfalnie. Ale spotkaymy si we nie, wic
nie jeste prawdziwa. Teraz na pewno ni, dlatego ci pamitam.
Westchnam zadowolona, e wszystko dao si tak atwo wytumaczy i rozluniona, oparam si o
grub poduszk. W moim umyle pojawio si kolejne wyrane wspomnienie ze snu. Nie mogam
sobie przypomnie, kiedy miaam ten sen, ale pamitaam go tak dobrze, jakby to wydarzenie
rzeczywicie miao miejsce. W tym nie Delia przedstawia mnie Clarze. Delia opisaa Clar jako
najbardziej towarzysk ze nicych kobiet. Ma przyjaci, ktrzy j uwielbiaj" wyznaa Delia.
Clara z tego snu bya do wysoka, silna i pulchna. Obserwowaa mnie bacznie, tak jak si
obserwuje przedstawiciela nieznanego gatunku, z uwag i nerwowym umiechem. A jednak, pomimo
jej krytycznego spojrzenia, niezmiernie j polubiam. Jej oczy byy zamylone, umiechnite i zielone.
Z tej intensywnej czujnoci najlepiej zapamitaam to, e patrzya na mnie nieruchomym wzrokiem
kota.
Wiem, e to tylko sen, Clara powtrzyam, jakbym musiaa upewni sam siebie.
Nie. To nie tylko sen, to wyjtkowy sen gwatownie mi zaprzeczya. Nie powinna mie takich
myli. Myli maj moc; uwaaj na nie.
Nie jeste prawdziwa, Clara upieraam si spitym, wysokim gosem. Jeste snem. Dlatego
na jawie ci nie pamitam. Widzc mj upr, Clara zachichotaa.
Nigdy nie prbowaa sobie mnie przypomnie wyjania w kocu. To nie ma sensu, nie ma
powodu. My, kobiety, jestemy potwornie praktyczne. To nasza najwiksza wada albo najwikszy
skarb.
Ju miaam j spyta, jaki jest praktyczny aspekt tego, e teraz j sobie przypomniaam, kiedy
uprzedzia moje pytanie.
Poniewa siedz przed tob, musisz mnie pamita. I pamitasz. Pochylia si i wbijajc we
mnie swj koci wzrok, dodaa: 1 ju mnie nie zapomnisz. Czarownicy, ktrzy mnie wychowali,
powiedzieli, e kobiety potrzebuj podwjnej liczby wszystkiego, eby to sobie utrwali. Musz dwa
razy co ujrze, przeczyta, przestraszy si, itd. My spotkaymy si ju dwa razy. Teraz staam si
namacalna i rzeczywista.
By udowodni, jak jest namacalna, podcigna rkawy bluzki i napia bicepsy.
Dotknij zachcia mnie.
Chichoczc uczyniam to. Rzeczywicie miaa twarde, wyranie zaznaczone mu-skuy. Wyday mi
si bardzo rzeczywiste. Kazaa mi te dotkn jej mini uda i ydki.
Jeeli to wyjtkowy sen powiedziaam ostronie to co ja w nim robi?
Wszystko, czego dusza zapragnie odpara. Na razie wietnie sobie radzisz. Nie mog ci
jednak poprowadzi, bo nie jestem twoj nauczycielk nienia. Jestem
po prostu grub czarownic, ktra opiekuje si innymi czarownicami. Moja partnerka, Delia,
wprowadzia ci w wiat czarownikw, jak poona. Ale to nie ona ci znalaza. Znalaza ci Florinda.
Kim jest Florinda? Zachichotaam bez opanowania. 1 kiedy mnie znalaza?
Florinda to inna czarownica powiedziaa rzeczowo Clara, po czym rwnie zacza chichota.
Poznaa j. To ta, ktra zabraa ci w swj sen w domu Esperanzy. Pamitasz piknik?
Ach westchnam ze zrozumieniem. Mwisz o tej wysokiej kobiecie z ochrypym gosem?
Przepenia mnie promienna rado. Zawsze podziwiaam wysokie kobiety.
O tej wysokiej kobiecie z ochrypym gosem przytakna Clara. Znalaza ci par lat temu na
przyjciu, na ktrym bya ze swoim chopakiem. Na luksusowym przyjciu w Houston w Teksasie, w
domu nafciarza.
A co czarownica miaaby robi na przyjciu w domu nafciarza? spytaam. Wtedy zrozumiaam
pene znaczenie jej wypowiedzi. Odjo mi mow. Chocia nie pamitam, ebym widziaa Florind,
niewtpliwie przypominaam sobie to przyjcie. Poszam na nie z przyjacielem, ktry przylecia z Los
Angeles swoim prywatnym odrzutowcem po to tylko, eby pj na przyjcie, a nastpnego dnia
odlecia z powrotem. Byam jego tumaczk. Na przyjciu byo paru meksykaskich biznesmenw,
ktrzy nie znali angielskiego. Jezu! wykrzyknam pgosem. Co za przedziwny splot
okolicznoci!
Bardzo szczegowo opisaam Clarze to przyjcie. Wtedy po raz pierwszy byam w Teksasie. Jak
jaka zwariowana fanka ogldaam si za mczyznami nie dlatego, e byli przystojni, lecz dlatego,
e wygldali zdumiewajco w swych kapeluszach Stetsona, pastelowych garniturach i kowbojskich
butach. Nafciarz zatrudni muzykw. W nocnym klubie wybudowanym specjalnie na t okazj dali
show godny Las Yegas. Wntrze pulsowao gon muzyk i stroboskopowymi wiatami. A jedzenie
byo fantastyczne.
-Ale dlaczego Florinda miaaby i na takie przyjcie? spytaam.
wiat szamanw jest najdziwniejsz rzecz pod socem powiedziaa w odpowiedzi Clara. Bez
uycia rk podskoczya jak akrobatka z pozycji siedzcej do stojcej. Zacza w t i z powrotem
chodzi przed moj mat po pokoju. Wygldaa imponujco w ciemnej spdnicy z penego klosza,
kowbojskiej kurtce barwnie haftowanej na plecach i mocnych kowbojskich butach. Australijski
kapelusz, nacignity nisko na czoo jakby mia j chroni przed socem poudnia, by ostatnim
akcentem w jej ekscentrycznym, dziwacznym wygldzie. Jak ci si podoba mj strj? spyta-&>
przystajc przede mn. Jej twarz promieniaa.
Jest wspaniay. Zachwyciam si. Z pewnoci miaa dryg do noszenia kade-EO rodzaju
stroju. Naprawd super.
Klkna przede mn na macie i powiedziaa konfidencjonalnym szeptem:
Delia zzieleniaa z zazdroci. Cigle przecigamy si w tym, ktra wymyli bar-^iej zwariowany
strj. Musi by zwariowany, ale nie gupi. Przez chwil milczaa, Jej oczy uwanie mi si przyglday.
Zapraszamy do udziau zaproponowaa. ""Chcesz si wczy do naszej gry?
Z zapaem pokiwaam gow, a ona wymienia zasady.
Oryginalno, praktyczno, niska cena i brak wysokiego mniemania o sobie trajkotaa. Potem
znowu wstaa i zakrcia si par razy po pokoju. miejc si, klapna koo mnie i powiedziaa:
Florinda uwaa, e powinnam ci zachci do wzicia udziau w naszej grze. Mwi, e na tym
przyjciu odkrya, e masz wyczucie absolutnie praktycznych strojw.
Ledwo zdoaa dokoczy to zdanie, dostaa ataku miechu.
Czy Florinda rozmawiaa tam ze mn? spytaam i spojrzaam na ni chytrze, zastanawiajc si,
czy powie mi to, co ominam w swoim opowiadaniu, informacj, ktrej nie chciaam udzieli.
Clara pokrcia gow, po czym umiechna si z roztargnieniem, odrzucajc w ten sposb dalsze
pytania o przyjcie.
W jaki sposb Delia znalaza si na tamtym chrzcie w Nogales w Arizonie? spytaam,
przenoszc ciar rozmowy na wydarzenia z innego przyjcia.
Florinda j tam wysaa przyznaa Clara, wtykajc rozpuszczone wosy pod australijski
kapelusz. Nieproszona dostaa si na przyjcie twierdzc, e przysza z tob.
Chwileczk! przerwaam jej. To nie sen. Co ty prbujesz ze mn zrobi?
Prbuj ci poinstruowa upieraa si Clara, nie rezygnujc z obojtnego tonu. Mwia gadko,
niemal od niechcenia. Nie sprawiaa wraenia zainteresowanej efektem, jaki wywieray na mnie jej
sowa. Mimo to przygldaa mi si uwanie, gdy dodaa: To jest sen i z ca pewnoci rozmawiamy
w twoim nie, bo ja rwnie ni twj sen.
To, e jej dziwaczne sowa wystarczyy, by mnie uspokoi, byo dla mnie dowodem, e to jednak
sen. Mj umys si uspokoi, sta si senny i skonny zaakceptowa t sytuacj. Usyszaam wasny
gos, ktry wydobywa si z mojego garda bez udziau mej woli.
Florinda w aden sposb nie moga wiedzie o tym, e jad do Nogales powiedziaam.
Zaproszenie od znajomej przyjam pod wpywem impulsu.
Wiedziaam, e bdzie to dla ciebie niezrozumiae. westchna Clara. Potem, zagldajc mi w
oczy i starannie dobierajc sowa, oznajmia: Florinda jest w wikszym stopniu twoj matk ni
jakakolwiek matka, ktr miaa.
Jej stwierdzenie wydao mi si niedorzeczne, lecz nie mogam wydusi z siebie ani sowa.
Florinda ci czuje cigna Clara. W jej oczach zamigotay diabelskie ogniki, kiedy dodaa:
Ma takie urzdzenie namierzajce. Zawsze wie, gdzie jeste.
Jakie znowu urzdzenie? spytaam, nagle cakowicie odzyskujc kontrol nad umysem. Myl,
e kto zawsze wie, co robi, przepenia mnie przeraeniem.
Jej uczucia do ciebie s tym urzdzeniem powiedziaa Clara z pikn prostot, tonem tak
mikkim i harmonijnym, e znikn cay mj niepokj.
Jakie uczucia wobec mnie, Clara?
Kto wie, dziecko? powiedziaa tsknie. Podcigna nogi, obja je rkoma i opara brod na
kolanach. Nigdy nie miaam takiej crki.
Nastrj z powrotem zmieni mi si raptownie z rozbawienia w niepokj. W typowy dla siebie
racjonalny, przemylany sposb zaczam si zamartwia subtelnymi implikacjami stwierdzenia Clary.
I znowu moje racjonalne rozwaania przywr-gjy wtpliwoci. To nie mg by sen. Nie spaam, moja
koncentracja bya zbyt intensywna, by mogo by inaczej.
Zelizgujc si po poduszce, na ktrej si opieraam, przymknam oczy. Wci obserwowaam
Clar przez rzsy zastanawiajc si, czy powoli zniknie tak jak znikaj ludzie i sceny w snach. Nie
znikna. Na chwil zyskaam pewno, e nie pi i e nie pi te Clara.
Nie, to nie jawa zaprzeczya, znowu wkraczajc w moje myli.
Mog mwi powiedziaam, chcc w ten sposb udowodni swoj wiadomo.
Wielkie rzeczy! zarechotaa. Teraz zrobi co, co ci obudzi, eby moga kontynuowa
rozmow na jawie. Ostatnie sowo wymwia z wielk starannoci, przecigajc je z przesad.
Czekaj. Czekaj, Clara poprosiam. Daj mi czas, ebym moga si do tego przystosowa.
Wolaam nie mie pewnoci, co moe ze mn zrobi.
Ignorujc moje proby Clara wstaa i signa po dzban z wod stojcy na pobliskim stole. Wci
chichoczc pochylia si nade mn z dzbanem w rce. Prbowaam przekrci si na bok, ale nie
mogam. Ciao nie chciao mnie usucha, zupenie jakby zostao przyklejone do maty. Zanim Clara
rzeczywicie polaa mnie wod, poczuam zimny, delikatny deszczyk na twarzy. To wanie to zimno, a
nie wilgo wywoao u mnie przedziwne odczucia. Najpierw zamazao mi przed oczami pochylon
nade mn twarz Clary, tak jak drobne fale znieksztacaj powierzchni wody. Potem ten chd
umiejscowi si w moim brzuchu i wcign mnie do rodka jak rkaw przewleczony na lew stron.
Moj ostatni myl byo, e uton w dzbanie wody. Zaczy mnie otacza bbelki ciemnoci, a
wszystko stao si czarne.
Kiedy znowu przyszam do siebie, nie leaam ju na macie na pododze, tylko na kanapie w
salonie. U stp kanapy stay dwie kobiety, gapic si na mnie zaciekawionymi, szeroko otwartymi
oczami. Florinda, wysoka, siwa kobieta o ochrypym gosie, siedziaa koo mnie, nucc star koysank
a przynajmniej tak mi si wydawao i z wielk czuoci gaszczc mnie po wosach, twarzy,
rkach.
Jej dotyk i dwik gosu nie pozwoliy mi wsta. Po prostu leaam, wpatrujc si w ni
nieruchomym wzrokiem pewna, e to jeden z tych moich wyrazistych snw, ktre zawsze zaczynaj
si jako sny, a koczjako nocne koszmary. Florinda mwia o mnie. Kazaa mi spojrze sobie prosto
w oczy. Jej sowa pyny bezszelestnie niczym motyle. To, co ujrzaam w jej oczach przepenio mnie
znajomym uczuciem irracjonalnym, skrajnym przeraeniem, jakiego dowiadczaam w swych
koszma-rach. Podskoczyam i rzuciam si do drzwi. Bya to automatyczna, zwierzca reakcja, Jak
zwykle miaam we snach.
-Nie bj si, moja kochana powiedziaa wysoka kobieta, idc za mn. Rozlu-^j si. Jestemy
tu, by ci pomc. Nie ma powodu do zdenerwowania. Wyrzdzisz krzywd swemu maemu ciaku,
ulegajc niepotrzebnemu strachowi.
Zatrzymaam si przy drzwiach, nie dlatego, e mnie namwia do pozostania, ale dlatego, e nie
mogam ich otworzy. Gorczkowo pchaam je i szarpaam, ale ani drgny. Wysoka kobieta staa tu
za mn. Moje drenie nasilio si. Trzsam si tak bardzo, e bolao mnie cae ciao, a serce bio tak
gono i nierwno, a byam pewna, e pknie.
Nagual! zawoaa wysoka kobieta, spogldajc przez rami. Lepiej zrb co. Ona umrze ze
strachu.
Nie widziaam, do kogo mwi, ale w swych dzikich prbach ucieczki dostrzegam drugie drzwi na
przeciwlegym kocu pokoju. Byam pewna, e zostao mi wystarczajco duo energii do tego, by si
do nich rzuci, ale nogi si pode mn ugiy. Zupenie jakby cae ycie ze mnie wycieko, osunam si
na podog. Wydaam z siebie ostatnie tchnienie. Dugie rce kobiety spyny na mnie niczym
skrzyda ogromnego ora. Podtrzymaa mnie, przyoya usta do moich ust i wdmuchna we mnie
powietrze.
Powoli moje ciao si rozlunio, ttno wrcio do normy. Przepeni mnie dziwny spokj, ktry
szybko przeszed w dzikie podniecenie. To nie strach mnie tak podnieci, lecz jej oddech. By gorcy,
drapa mnie w gardo, puca, odek, ldwia, przenikajc mnie od doni a po stopy. W uamku
sekundy zrozumiaam, e ta kobieta wyglda dokadnie tak samo jak ja, ale jest wysza, tak wysoka,
jak ja bym chciaa by. Poczuam do niej tak mio, e zrobiam co zupenie niedorzecznego:
pocaowaam j namitnie.
Poczuam, jak jej usta rozcigaj si w umiechu. Nagle odrzucia gow do tyu i si rozemiaa.
Ten may szczurek mnie pocaowa powiedziaa, zwracajc si do reszty.
Ja ni! wykrzyknam i wszyscy rozemiali si z dziecic ywioowoci.
Pocztkowo i ja nie mogam si nie rozemia. Jednake po paru chwilach znowu wrciam do
swojego ,ja" zawstydziam si tego impulsywnego uczynku i rozzociam, e mnie na nim
przyapano.
Wysoka kobieta mnie obja.
Jestem Florinda powiedziaa, podniosa mnie i utulia w ramionach, jakbym bya malekim
dzieckiem. Ty i ja jestemy takie same cigna. Jeste taka malutka, jak i ja bym chciaa by.
Wysoki wzrost to wada. Nikt nie moe ci nawet wzi na rce. Mam pi stp i dziesi cali wzrostu.
Ja mam pi stp i dwa cale wyznaam i obie wybuchnymy miechem tak doskonale si
rozumiaymy. Ten drugi cal zawsze sobie dodawaam. Byam pewna, e Florinda ma raczej pi stp i
dwanacie cali, ale zawsze zaokrglaa do dziesiciu. Ucaowaam j w policzki i w oczy. Kochaam
jmioci cakowicie dla mnie niezrozumia. Byo to uczucie, ktrego nie zakcay wtpliwoci,
strach czy oczekiwania. Bya to mio, jak czuje si tylko we nie.
Najwyraniej cakowicie mnie rozumiejc, Florinda zamiaa si cicho. Nieuchwytne wiato w jej
oczach, upiorna biel jej wosw co mi przypominay. Miaam wraenie, e znam j od urodzenia.
Przyszo mi do gowy, e dzieci, ktrym podobaj si ich
wjasne matki, to dzieci zgubione. Mio synowska w poczeniu z uwielbieniem dla gzycznoci
matki musi da w rezultacie uczucie totalnej mioci takiej jak ta, ktr czuam do owej wysokiej,
tajemniczej kobiety. , Postawia mnie z powrotem na ziemi.
To jest Carmela powiedziaa, odwracajc mnie w stron piknej, ciemnookiej jcJemnowosej
kobiety. Miaa delikatne rysy twarzy i nieskaziteln cer. Jej skra bya gadka i kremowa jak u kogo,
kto duo czasu spdza w domu. > Kpi si tylko w wietle ksiyca szepna mi do ucha,
obejmujc mnie. r Powinna robi to samo. Masz za jasn cer, eby przebywa na socu.
Niszczysz gubi skr.
To wanie jej gos, bardziej ni cokolwiek innego, wyda mi si znajomy. Bya to ta sama kobieta,
ktra zadawaa mi wszystkie te bezporednie, osobiste pytania na pikniku. Przypomniaam sobie j w
pozycji siedzcej; wtedy sprawiaa wraenie maej i kruchej. Ku memu zdziwieniu bya trzy lub cztery
cale wysza ode mnie. W porw-naniu z jej mocnym, uminionym ciaem, moje byo zupenie nijakie.
Obejmujc mnie ramieniem, Florinda podprowadzia mnie do drugiej kobiety, ktra piaa koo
kanapy, gdzie si obudziam. Bya uminiona i wysoka, ale nie a tak wysoka jak Florinda. Nie miaa
klasycznej urody jej rysy twarzy byy zbyt ostre a jednak byo w niej co uderzajcego, co
niezmiernie atrakcyjnego, rwnie ten ledwo widoczny meszek nad grn warg, ktrego najwyraniej
nie zamierzaa usun za po-moc wosku, czy rozjani. Wyczuwaam w niej jak niesamowit si,
wzburzenie cakowicie opanowane, a jednak istniejce.
To jest Zoila powiedziaa do mnie Florinda.
Zoila nie wykonaa adnego ruchu, by mi ucisn do, czy obj. Carmela rozemiaa si i
powiedziaa do Zoili:
Bardzo si ciesz, e znowu ci widz.
Usta Zoili uoyy si w przeliczny umiech, odsaniajcy biae, due, rwne zby. Kiedy jej duga,
szczupa do poyskujca piercionkami ze szlachetnymi kamieniami przesuna si po moim
policzku, uwiadomiam sobie, e to wanie ta twarz ukrywa-h si pod skbion mas wosw. To
Zoila obszya belgijsk koronk ptno, na ktrym siedziaymy podczas pikniku.
Trzy kobiety otoczyy mnie i zaproponoway, ebym usiada na kanapie.
Kiedy ci spotkaymy po raz pierwszy, nia powiedziaa Florinda. Wic tok naprawd nie
miaymy czasu na rozmow. Ale tym razem nie nisz, wic opo-Wiedz nam o sobie.
Ju miaam jej przerwa i powiedzie, e to sen i e na pikniku, czy niam, czy te
yam przytomna, opowiedziaam im wszystko, co warto o mnie wiedzie.
_'' Nie, nie. Mylisz si powiedziaa Florinda, jakbym na gos wypowiedziaa swoJ* ffiyli.
Teraz jeste cakowicie przytomna. A my chcemy wiedzie, co robia od
^Zego ostatniego spotkania. Opowiedz nam dokadnie o Isidoro Baltazarze.
; To znaczy, e to nie jest sen? spytaam bojaliwie.
T Nie. To nie sen zapewnia mnie. Pi minut temu nia, ale teraz to co innego.
Nie widz adnej rnicy.
Dlatego, e jeste dobr nic wyjania. Twoje koszmary s prawdziwe, sama tak mwia.
Cae ciao miaam spite. I nagle, jakby wiedziao, e nie zniesie kolejnego ataku lku, ustpio.
Poddao si chwili. Powtrzyam im to, co ju powiedziaam i co ponownie opowiedziaam Mariano
Aureliano i panu Floresowi. Tym razem jednak pamitaam szczegy, ktre wtedy zupenie
przeoczyam, na przykad dwie strony twarzy Isidoro Baltazara, dwa jednoczesne nastroje, jakie
zdradzay jego oczy. Lewe oko byo grone, prawe przyjazne, otwarte.
To niebezpieczny czowiek stwierdziam, porwana wasnymi obserwacjami. Ma dziwn moc
poruszania wydarzeniami w kad stron, w jak tylko sobie yczy, sam za pozostaje na zewntrz
patrzc, jak ty si skrcasz.
Kobiety byy oczarowane moimi sowami. Florinda daa mi znak, bym nie przerywaa.
Ludzie tak ulegaj jego wdzikowi dlatego, e Isidoro to bardzo hojny czowiek cignam. A
hojno to prawdopodobnie jedyna cecha, jakiej nikt z nas nie moe si oprze, gdy jestemy
wywaszczeni, nie zwracamy uwagi na swoj przeszo. Uwiadamiajc sobie, co powiedziaam,
urwaam raptownie i spojrzaam na nie, osupiaa. Nie wiem, co mnie naszo wymamrotaam,
prbujc je przeprasza. Naprawd nie wiem, dlaczego to powiedziaam, skoro sama nigdy w tych
kategoriach nie mylaam o Isidoro Baltazarze. To nie ja mwi. Ja nawet nie potrafi wydawa takich
opinii.
Niewane, dziecko, skd bierzesz te myli powiedziaa Florinda. Najwyraniej podczasz si
do samego rda. Wszyscy tak robi podczaj si do samego rda ale by mie wiadomo
tego, trzeba by czarownikiem.
Nie rozumiaam tego, co prbowaa mi powiedzie. Powtrzyam, e nie miaam zamiaru tak
rozpuszcza jzyka.
Florinda zachichotaa i przez par chwil przygldaa mi si w zamyleniu.
Zachowuj si tak jak we nie. Bd miaa i nie przepraszaj powiedziaa.
Czuam si gupio, nie potrafiam przeanalizowa wasnych uczu. Florinda pokiwaa gow, jakby
na znak zgody, po czym odwrcia si do swych towarzyszek i powiedziaa:
Opowiedzcie jej o nas.
Carmela odchrzkna i nie patrzc na mnie powiedziaa:
Nasza trjka i Delia tworzymy zesp. Zajmujemy si wiatem codziennym. Suchaam apczywie
kadego sowa, ale w ogle jej nie rozumiaam.
Jestemy zespoem czarownikw, ktrzy zajmuj si ludmi wyjania Carmela. Jest jeszcze
inny zesp utworzony z czterech kobiet, ktre w ogle nie zajmuj si ludmi. Uja mnie za rk i
obejrzaa moj do jakby chciaa odczyta z niej mj przyszo po czym delikatnie zacisna j
w pi i dodaa: Oglnie rzecz biorc jeste taka jak my. To znaczy moesz zajmowa si ludmi.
Przypominasz zwaszcza Florind. Znowu urwaa i z marzycielskim wyrazem twarzy powtrzya to,
co ju mi powiedziaa Clara: To Florinda ci znalaza. Dlatego W czasie, kiedy znajdujesz si w
wiecie czarownikw, naleysz do niej. Ona ci poprowadzi i bdzie si tob opiekowa. W jej gosie
brzmiaa tak wielka pewno, e ogarn mnie prawdziwy niepokj.
Do nikogo nie nale powiedziaam. I nie potrzebuj, eby kto si mn opiekowa. Mj
gos by spity, nienaturalny, niepewny.
przez ciemno i wyprowadzi z niej wyjania Carmela. Ale niedawno powiedzia ci to sam
nagual. Nie pamitasz?
Kiedy cae moje ciao skupio si na prbie przypomnienia sobie tego, wtrcia si Florinda.
atwo sobie przypomnie wydarzenia ycia codziennego. Mamy w tym wielk wpraw. Ale
wydarzenia ze snw to zupenie inna sprawa. Musimy bardzo si stara, eby je przywoa z tego
prostego powodu, e ciao przechowuje je w innym miejscu.
U kobiet, ktre nie miewaj takiego lunatycznego mzgu jak twj powiedziaa nauka nienia
zaczyna si od narysowania mapy wasnego ciaa. To pracochonne zajcie, ktre ujawnia, w ktrej
czci ciaa przechowywane s wizje ze snw.
W jaki sposb rysuje si tak map, Florindo? spytaam, szczerze zaciekawiona.
Systematycznie stukajc w kady centymetr ciaa odpara. Ale nie mog
-owiedzie nic wicej. Jestem twoj matk, a nie nauczycielk nienia. Nauczycielka taka poleca
do tego drewniany moteczek. I radzi, by ostukiwa tylko nogi i bio-ifca. Bardzo rzadko ciao
przechowuje te wspomnienia w klatce piersiowej czy brzuchu. To, co jest przechowywane w klatce
piersiowej, brzuchu i plecach to wspomnienia z ycia codziennego. Ale to zupenie inna historia.
W twoim przypadku chodzi o to, e przypominanie sobie snw ma zwizek z fizycznym
uciskaniem konkretnego miejsca, gdzie przechowywana jest dana wizja. fja przykad, jeeli bdziesz
popycha swoj pochw, uciskajc echtaczk, przypo-0misz sobie, co ci powiedzia Mariano
Aureliano zakoczya ze zwyk wesooci.
Spojrzaam na ni, wstrznita, po czym wybuchnam nerwowym, urywanym fceiechem. Nie
zamierzaam sobie niczego popycha.
Florinda rwnie si rozemiaa, najwyraniej rozbawiona moim wstydem. tj" Jeeli tego nie
zrobisz zagrozia to ka Carmeli, eby ci wyrczya. <
Odwrciam si do Carmeli. Z
pumiechem zapewnia mnie, e naprawd wyrby mnie w popychaniu mojej pochwy.
Nie ma potrzeby! krzyknam przeraona. Wszystko pamitam! 1 rzeczywicie wszystko mi
si przypomniao. I to nie tylko sowa Mariano Aureliano, ale rwnie inne wydarzenia.
Czy pan Aureliano...
Clara mwia, eby nazywaa go nagual Mariano Aureliano" Carmela wesza mi w sowo.
Sny to drzwi do nieznanego powiedziaa Florinda, gaszczc mnie po gowie. Naguale
prowadz za pomoc snw. A akt nienia majcy jaki cel jest sztuk, jak posiedli naguale. Nagual
Mariano Aureliano pomg ci wej w sny, ktre wszystkie niymy.
Par razy zamrugaam oczami. Pokrciam gow, po czym znowu opadam na poduszki na
kanapie, zaszokowana absurdalnoci tego, co mi si przypominao.
Pamitaam, e niy mi si rok temu w Sonorze, e by to sen, ktry jak mi si wydawao trwa
ca wieczno. W tym nie spotkaam Clar, Nelid i Hermelind. fflgrup, nice. Powiedziay mi,
e przywdc tej grupy jest Zulejka, ale e jeszcze nie moe mi si przyni.
Kiedy wspomnienie tego snu stao si jasne w moim umyle, stao si dla mnie jasne rwnie to, e
wrd tych kobiet adna nie bya ani gorsza ani lepsza od reszty. To, e jedna kobieta w kadej grupie
bya przywdc, nie byo kwesti wadzy, pre-8ou, czy osigni, lecz po prostu kwesti biegoci.
Nie wiedziaam dlaczego, ale tyam przekonana, e liczyo si dla nich jedynie gbokie uczucie, jakie
ywiy do 8ebie nawzajem.
W tym nie wszystkie mi mwiy, e Zulejka jest moj nauczycielk nienia. Tyl*o tyle
zapamitaam. Tak jak mi to powiedziaa Clara, musiaam jeszcze raz je zoba-^ lub ni o nich, by
wiedza na ich temat si utrwalia. Na razie byy tylko nie-'Knwytnymi wspomnieniami.
Niewyranie usyszaam gos Florindy, ktra mwia, e po paru prbach nabior wprawy w
przechodzeniu ze wspomnie snw do obecnego snu, a potem do normalnego stanu jawy.
Usyszaam jej chichot, ale nie byam ju w pokoju. Znalazam si na zewntrz, szam przez
chaparral. Szam powoli niewidoczn ciek, nieco zaniepokojona, bo nie byo adnego wiata,
ksiyca, ani gwiazd na niebie.
Popychana przez jak niewidzialn si, wkroczyam do duego pokoju. Wewntrz byoby
cakowicie ciemno, gdyby nie linie wiata biegnce midzy twarzami ludzi siedzcych w dwch
krgach wewntrznym i zewntrznym. wiato rozbyso, po czym znowu si ciemnio, jakby kto w
krgu bawi si wycznikiem elektrycznoci.
Rozpoznaam Mariano Aureliano i Isidoro Baltazara siedzcych plecami do siebie porodku
wewntrznego krgu. Nie tyle rozpoznaam ich twarze, co energi. Energia ta nie bya janiejsza ani
inna ni energia pozostaych. Po prostu byo jej wicej; istniaa w wielkim nagromadzeniu. Bya to
si, e w tym domu moe nie by kanalizacji, podeszam do otwartych przesuwanych drzwi na
drugim kocu pokoju i znalazam za nimi toalet z nocnikiem z przykrywk.
Cholera jasna! Przecie nie mog si zaatwi w umywalni! wrzasnam. Drzwi si otworzyy i
wesza Florinda.
Wszystko w porzdku powiedziaa, obejmujc mnie. Mamy tu wychodek. Toaleta to relikt
przeszoci.
Jakie szczcie, e ju rano. Rozemiaam si. Nikt nigdy si nie dowie, e si boj chodzi
po ciemku do wychodka.
Florinda rzucia mi dziwne spojrzenie, po czym odwrcia wzrok i w kocu spytaa szeptem:
Dlaczego uwaasz, e jest rano?
Przed chwil obudzio mnie soce powiedziaam, podchodzc do okna. Z niedowierzaniem
spojrzaam na mrok za szyb.
Twarz Florindy si rozjania. Wydawao mi si, e panuje nad sob, ale nagle jej ramiona zatrzsy
si ze miechu, kiedy wskazaa na arwk w lampie stojcej za kiem. Wziam jasn arwk za
wiato soneczne.
Skd u ciebie ta pewno, e si obudzia? spytaa. Odwrciam si, spojrzaam na ni i
powiedziaam:
Z nieodpartej potrzeby udania si do azienki. Uja mnie za rk i powiedziaa:
Zaprowadz ci do wychodka, zanim si skompromitujesz.
Nigdzie nie pjd, dopki mi nie powiesz, czy ni, czy nie! wrzasnam.
Ale temperamencik! wykrzykna Florinda, zniajc gow, a czoem dotkna mojego czoa.
Szeroko otworzya oczy. nisz na jawie dodaa, starannie wymawiajc kade sowo.
Pomimo rosncego niepokoju zaczam si mia. Dwik wasnego miechu, ktry rozbrzmiewa
w pokoju niczym odlege echo, rozwia mj niepokj. W tej chwili nie kopotao mnie ju to, czy ni czy
te nie. Ca uwag skupiam na dotarciu do toalety.
Gdzie jest ten wychodek? zawarczaam.
Wiesz, gdzie odpara Florinda, krzyujc rce na piersi. 1 nigdy nie dotrzesz do niego w por,
jeeli nie zechcesz si tam znale. Ale nie przeno wychodka do swojego ka. To si nazywa
leniwe nienie", najprostsza droga do zapaskudzenia sobie ka. Le szybko do wychodka.
Ku memu wielkiemu przeraeniu okazao si, e nie mog doj do drzwi. Moje stopy odmwiy
posuszestwa. Powoli i niepewnie, jakby nie potrafiy zdecydowa si, w ktr stron pj, zaczy
stawia kroki. Nie chcc pogodzi si z faktem, e nie mam ju panowania nad wasnymi stopami,
sprbowaam przypieszy ich ruch, podnoszc je rkami.
Florindy najwyraniej nie obchodzio to, co robi. Ze zdenerwowania i alu nad sam sob w
oczach pojawiy mi si zy, kiedy tak staam jakbym zapucia korzenie. Moje usta wypowiedziay
sowo pomocy, ale nie wydoby si z nich aden dwik.
Co si dzieje? spytaa, ujmujc mnie pod rami i delikatnie stawiajc na pododze. Zdja mi te
grube weniane skarpety i obejrzaa moje stopy. Teraz spra-^iaa wraenie szczerze zatroskanej.
Chciaam jej wytumaczy, e moja niemo-go poruszania si jest spowodowana emocjonalnym
wyczerpaniem. Ale chocia bardzo si staraam, nie potrafiam ubra myli w sowa. Kiedy tak
usiowaam wydoby z siebie jaki dwik zauwayam, e co jest nie tak z moim wzrokiem: nie
mogam go ju skupi. Twarz Florindy rozmazywaa mi si przed oczami, cho-eia wytaam wzrok i
przybliaam do niej wasn twarz. Wiem, co si z tob dzieje szepna mi do ucha. Musisz i
do wychodka. Zrb to! Spraw, by si tam znalaza!
Z emfaz pokiwaam gow. Wiedziaam, e faktycznie ni na jawie, czy te raczej znajduj si w
innej rzeczywistoci, w ktrej jeszcze nie cakiem znalazam swoje ffiiejsce, ale do ktrej miaam
dostp przez tych ludzi. Nagle, z jakiego niewytumaczalnego powodu, poczuam wielki spokj. I
raptownie znalazam si w wychodku, nie jakim ze snu, lecz prawdziwym.
Dugo badaam swoje otoczenie, sprawdzaam, czy to prawdziwe miejsce. Byo pmwdziwe.
Potem znalazam si z powrotem w pokoju, chocia nie wiedziaam, jak to si dao. Florinda
wypowiedziaa jaki komplement pod adresem mojej umiejtnoci nie-ma. Nie zwracaam wikszej
uwagi na jej pochway, gdy zainteresowaa mnie sterta kocw pod cian. Nie zauwayam jej po
przebudzeniu, a jednak byam pewna, e ju jkiedy widziaam.
Uczucie spokoju znikno szybko, kiedy prbowaam sobie przypomnie, gdzie widziaam te koce.
Moja udrka wzrosa. Nie wiedziaam ju, czy jestem w tym sa-srym domu, do ktrego przyjechaam
fizyczny, ale blask, jaki nosisz wewntrz jest rwnie silny, co ich
blask. Rozpoznasz je po tym blasku. Wpatrywaa si we mnie intensywnie, jakby
izeczywicie widziaa w moim wntrzu ten blask. To blask czarownikw. Jej twarz
bya powana, a gos niezwykle cichy.
Ju miaam uczyni jak nieroztropn uwag, kiedy zafrapowao mnie co w jej
zachowaniu.
Mog zobaczy ten blask? spytaam.
Do tego potrzebny nam jest nagual odpara Florinda i wskazaa na naguala Mariano Aureliano,
ktry sta w zacienionym kcie pokoju. Przedtem w ogle go nie zauwayam, ale jego nage
pojawienie si wcale mnie nie przestraszyo.
Florinda powtrzya mu moje yczenie. Da mi znak, bym posza za nim na rodek pokoju.
Poka ci ten blask powiedzia, po czym przykucn i podnoszc obie rce da mi znak, bym
usiada mu na plecach.
Wemiesz mnie na barana? Nawet nie staraam si ukry rozczarowania. Nie pokaesz mi
blasku czarownikw? Chocia dobrze pamitaam jego sowa, e prawdziwa magia to nie dziwaczne
zachowanie, rytuay, narkotyki, czy zaklcia, to jednak spodziewaam si jakiego popisu,
demonstracji mocy, jak na przykad mieszanie zi i rnych mikstur nad ogniem.
Ignorujc mj zawiedziony ton, Mariano Aureliano nakoni mnie, bym go obja za szyj, lekko, by
si nie udusi.
Nie uwaasz, e jestem ju troch za dua, eby mnie nosi na barana? przestrzegam go.
miech zabulgota w jego gardle, po czym wybuch z wielk uciech. Jednym szybkim ruchem
Mariano Aureliano poderwa si na nogi. Woy rce pod moje kolana, unis mnie do wygodnej
pozycji i wyszed na korytarz, ale nie uderzyam gow we framug.
Szed tak szybko i bez wysiku, e czuam si jakbym pyna dugim ciemnym korytarzem. Z
ciekawoci rozejrzaam si dookoa. Szlimy jednak zbyt szybko, bym moga co dostrzec, poza
oglnym wygldem domu. Wszdzie dookoa unosi si lekki, lecz wyrany zapach: aromat kwiatw
pomaraczy i wieego, rzekiego powietrza.
Na zewntrz podwrze otulaa mga. Zdoaam dojrze tylko jednolit mas ciemnych sylwetek.
Kby mgy znieksztacay wszystko, odsaniajc, po czym znowu ukrywajc dziwne ksztaty drzew i
kamieni. Nie znajdowalimy si w domu czarownic. Tego byam pewna.
Nie syszaam nic oprcz rytmicznego oddechu. Nie wiedziaam, czy to oddech naguala Mariano
Aureliano, czy te mj wasny. Dwik ten rozchodzi si po caym Podwrzu. Od niego dray licie,
jakby wiatr hula wrd gazi. Z kadym oddechem drenie to przechodzio przez moje ciao. Tak mi
si od tego zakrcio w gowie, e nie Sncc straci przytomnoci mocniej uchwyciam si ramion
Mariano Aureliano. Za
nim zdyam mu powiedzie, czego dowiadczam, otoczya mnie mga i poczuam, e
rozpuszczam si w nicoci.
Oprzyj brod o moj gow. Gdzie z oddali doszed mnie gos naguala Maria-no Aureliano. Na
jego dwik a podskoczyam, bo zupenie zapomniaam, e jad na jego plecach. W adnym razie
nie puszczaj mnie doda z wielkim naciskiem i mnie podrzuci wyej, a moja gowa znalaza si nad
jego gow.
Co by si stao, gdybym ci pucia? spytaam gosem, ktry zdradza rosncy niepokj. Po
prostu spadabym na ziemi, prawda? Mj gos zabrzmia strasznie zgrzytliwie.
Mariano Aureliano zamia si cicho, ale nic nie odpowiedzia. Bez popiechu, lekkim, prawie
tanecznym krokiem chodzi tam i z powrotem po rozlegym podwrzu. I nagle na chwil ogarno mnie
niejasne wraenie, e unielimy si w powietrze, zostalimy pozbawieni wagi. Czuam, e przez
uamek sekundy podrowalimy przez mrok, po czym znowu wyczuam ziemi pod ciaem Mariano
Aureliano. Nie potrafiam okreli, czy to mga si podniosa, czy znalelimy si na innym podwrzu,
lecz z pewnoci co si zmienio. Moe tylko powietrze byo cisze, trudniej si nim oddychao.
Na niebie nie byo ksiyca, gwiazdy wieciy sabo, a jednak cae niebo byo jasne, jakby
podwietlone z jakiego odlegego miejsca. Powoli, jakby kto rysowa je w powietrzu, zaczy
wyania si kontury drzew.
Mariano Aureliano zatrzyma si gwatownie jakie pi stp dalej, przed szczeglnie wysokim i
gstym drzewem zapote. U jego stp staa dwunasto-, moe czterna-stoosobowa grupa ludzi. Drugie
licie, cikie od mgy, ocieniay ich twarze. Dziwne, zielone wiato, jakie emanowao z drzewa,
sprawiao, e kada osoba wygldaa nienaturalnie wyranie. Ich oczy, nosy, usta, rysy twarzy lniy w
tym zielonym wietle, a jednak ich twarze nic mi nie mwiy. Nie rozpoznawaam adnej z nich. Nie
potrafiam nawet okreli, czy to kobiety czy mczyni. Po prostu byli to ludzie.
Co oni robi? szepnam do ucha Mariano Aureliano. Kto to taki?
Trzymaj brod na mojej gowie sykn.
Przycisnam mocno brod do jego gowy obawiajc si, e jeli zwiksz ucisk, caa moja twarz
wtopi si w jego czaszk.
Majc nadziej, e rozpoznam kogo po gosie, powiedziaam dobry wieczr".
Ich usta rozcigny si w przelotnym umiechu. Zamiast si przywita, odwrcili gowy. Spord
nich zacz si wydobywa jaki dziwny dwik. Dwik, ktry napeni ich energi, bo i oni, tak jak
drzewo, zaczli lni. Nie zielonym wiatem, lecz zotym blaskiem, ktry zlewa si i iskrzy a
poczyli si w jedn wielk zot kul, ktra po prostu zawisa pod drzewem.
Potem ta zota kula rozpada si na wietlne plamy. Jak olbrzymie wietliki pojawiali si i znikali
wrd drzew, rzucajc po drodze wiato i cie.
Zapamitaj ten blask wymrucza Mariano Aureliano. Jego gos odbi si echem w mojej gowie.
To blask... surem.
Nagy powiew wiatru rozproszy jego sowa. Ten wiatr by ywy, lni na tle ciemnego nieba. D z
wielk si, wydajc przy tym dziwne, rozdzierajce dwiki. Potem
^brci si przeciwko mnie. Byam pewna, e chce mnie unicestwi. Krzyknam z holu, kiedy w
moje puca wdar si szczeglnie lodowaty powiew. Po moim ciele za-gzo rozchodzi si zimno, a
poczuam, e zupenie zesztywniaam.
Nie wiedziaam, czy przemwi Mariano Aureliano, czy sam wiatr. Zarycza W moich uszach,
przesaniajc wszystko dokoa. Potem znalaz si w moich pucach. gakrci si jak ywa istota
zamierzajca pore kad komrk mojego organizmu. Czuam, e padam i wiedziaam, e umr.
Ale ryk usta. Cisza zapanowaa tak nagle, je j usyszaam. Rozemiaam si gono, wdziczna za
to, e yj.
X
ko byo due i przyjemnie mikkie. Pokj wypenia zocisty blask. Pragnc nieco przeduy t
chwil dobrego samopoczucia, zamknam oczy i sennie rozleniwiona pogryam si w pachncej
pocieli i poduszkach subtelnie nasyconych zapachem lawendy.
Czuam jak kady misie, kada ko w moim ciele napinaj si, kiedy zaczam sobie
przypomina wydarzenia ubiegej nocy, oderwane fragmenty jakiego niesamowitego snu. W moich
dowiadczeniach z tych niekoczcych si godzin nie byo adnej cigoci, adnej chronologii.
Budziam si dwa razy w cigu nocy, w rnych kach, w rnych pokojach, a nawet w rnych
domach.
Te oderwane od siebie obrazy, zupenie jakby yy wasnym yciem, wszystkie na raz nagromadziy
si i rozrosy w labirynt, ktry jakim cudem od razu pojam. To znaczy, jednoczenie widziaam
wszystkie wydarzenia. Odczuwanie tych obrazw wyrastajcych z mojej czaszki i tworzcych
wymyln fryzur, byo tak realne, e a wyskoczyam z ka i pognaam przez pokj do metalowoszklanej toaletki. Trzyczciowe lustro przykrywa papier ryowy. Sprbowaam oderwa rg, ale
papier by przyklejony do szka niczym skra.
Widok szczotki do wosw w srebrnej oprawie oraz grzebienia do kompletu, buteleczek perfum i
soiczkw z kosmetykami na toaletce mia na mnie uspokajajcy wpyw. Ja rwnie ustawiabym te
buteleczki i soiczki wedug wielkoci, w szeregu, jak narzdzia. Z jakiego powodu wiedziaam, e to
pokj Florindy w domu czarownic. Ta wiadomo przywrcia mi rwnowag.
Pokj Florindy by ogromny. Z mebli znajdowao si w nim tylko ko i toaletka. Stay po
przeciwnych stronach pokoju, z dala od cian i pod ktem, tworzc 2a sob trjktn przestrze.
Przez duszy czas zastanawiaam si nad ustawie-fiiem ka i toaletki, nie mogam jednak doj, czy
tworzjaki ezoteryczny wzr, ktrego znaczenia nie rozumiaam, czy jest to po prostu rezultat
estetycznego ka-Prysu Florindy.
Zaciekawiona, dokd prowadzi troje drzwi, wyprbowaam wszystkie. Pierwsze byy zamknite od
zewntrz. Drugie wychodziy na mae, prostoktne, otoczone teurem patio. Zaintrygowana, zaczam
si gapi w niebo, a w kocu olnio mnie, Ze wcale nie jest rano, jak to zaoyam po przebudzeniu,
lecz pne popoudnie. Ani
troch nie zaniepokoio mnie to, e przespaam cay dzie, wrcz przeciwnie wprawio mnie to w
zachwyt. Jestem przekonana o wasnej bezsennoci, wic zawsze mnie raduj napady sennoci.
Trzecie drzwi wychodziy na korytarz. Chcc jak najszybciej znale Isidoro Balta-zara,
skierowaam si do salonu. By pusty. W schludnoci i prostocie, z jak ustawiono meble, byo co
nieprzyjaznego. Nic nie wskazywao na to, by poprzedniego wieczoru kto siedzia na tej kanapie.
Nawet poduszki sterczay sztywno, jakby na baczno.
Jadalnia na drugim kocu korytarza wygldaa na rwnie opustosza, rwnie surow. Ani jedno
krzeso nie stao na swoim miejscu. Na wypolerowanym blacie mahoniowego stou nie byo ani
okruszka, ani plamki, nic nie zdradzao, e ubiegego wieczora siedziaam przy nim z nagualem
Mariano Aureliano i panem Floresem i jadam kolacj.
W kuchni, oddzielonej od jadalni ukowato sklepionym przedsionkiem i wskim korytarzem,
znalazam dzbanek na wp wypeniony champurado i przykryty talerz ze sodkimi tamelami. Byam
zbyt godna, by zawraca sobie gow podgrzewaniem. Nalaam sobie peny kubek gstej czekolady i
zjadam trzy kukurydziane ciastka prosto z opakowa w ksztacie kaczanw. Nadziane kawakami
ananasa, rodzynkami i patkami migdaw, byy przepyszne.
Byo dla mnie niepojte, e zostawiono mnie sam w tym domu. Nie mogam jednak zignorowa
bezruchu wok mnie. Nie by to uspokajajcy bezruch, jaki si odczuwa, kiedy ludzie celowo milcz,
lecz raczej przytaczajca cisza opustoszaego miejsca. Moliwo, e rzeczywicie mnie opuszczono
sprawia, e zakrztusiam si kawakiem tamali.
Wracajc do pokoju Florindy, zatrzymywaam si przed wszystkimi drzwiami, jakie mijaam.
Jest tam kto?! woaam, pukajc kilkakrotnie. Nikt nie odpowiada. Ju miaam wyj na
zewntrz, kiedy usyszaam niewyrany gos:
Kto woa? Gos by gboki i zgrzytliwy, ale nie potrafiam okreli, czy naley do mczyzny,
czy kobiety. Nie umiaam ustali z ktrej strony pochodzi, ju me mwic o pokoju.
Wrciam t sam drog i znowu najgoniej jak potrafiam spytaam, czy kto jest w domu. Kiedy
dotaram do koca korytarza, przez chwil zawahaam si przed zamknitymi drzwiami. Przekrciam
gak, po czym cicho je uchyliam i wlizgnam si do pokoju.
Z zacinitymi powiekami oparam si o cian czekajc, a moje serce nieco si uspokoi. A jak
kto mnie tu przyapie?" pomylaam z wyrzutami sumienia. Moja ciekawo wzia jednak gr nad
poczuciem, e robi co zego, kiedy chonam powietrze przesycone tajemnic, czarami, jakich
peen by ten pokj.
Cikie, ciemne zasony byy zacignite, a jedyne rdo wiata stanowia wysoka lampa do
czytania. Jej ogromny abaur obszyty frdzl rzuca krg tego wiata na szezlong pod oknem. Na
samym rodku pokoju stao ko z czterema kolumienkami. Osonite baldachimem i firaneczkami,
krlowao w przestrzeni niggyni tron. Orientalne figurynki z brzu i drewna znajdujce si na czterech
okrgych stolikach we wszystkich czterech ktach sprawiay wraenie, jakby czuway nad pokojem
niczym jakie bstwa.
Na sekretarzyku z opuszczanym blatem i na komodzie leay sterty ksiek, gazet j magazynw.
Nad toaletk w ksztacie nerki nie wisiao lustro, a na jej oszklonym blacie, zamiast grzebienia i
szczotki czy buteleczek perfum i kosmetykw, sta zbir kruchych filianek. Sznury pere, zote
acuszki, piercionki i broszki niczym jaki porzucony skarb wysypyway si z delikatnych naczyniek
ze zotym brzekiem. Rozpoznaam dwa piercionki; widziaam je na doni Zoili.
Obejrzenie ka zostawiam sobie na koniec. Niemal z nabon czci, jakby to izeczywicie by
tron, odcignam zasonki i a westchnam z zachwytu: barwne poduszki na jedwabnej zielonej
narzucie wyglday jak dzikie kwiaty na ce.
A jednak zadraam mimowolnie, gdy tak staam na rodku pokoju. Nie mogam pozby si
wraenia, e to ciepo, tajemnica, czarodziejska atmosfera, jakie panoway w tym pokoju, to tylko
iluzja.
Wraenie wkroczenia w jaki mira byo jeszcze mocniejsze w trzecim pokoju. I ten pocztkowo
wydawa mi si ciepy i przyjazny. Samo powietrze byo czue i pene mioci. Wydawao mi si, e
midzy cianami odbija si echo miechu. A jednak ta atmosfera ciepa bya jedynie sabym, ulotnym
wraeniem niczym gasnce wiato soca wpadajce przez pozbawione szyb okna przesonite
gaz.
Podobnie jak w poprzednim pokoju i tu ko zdominowao ca przestrze. Rwnie nad nim wisia
baldachim i leay barwne poduszki, ktre rozrzucono niedbale.
Pod jedn cian staa maszyna do szycia. Bya to stara, rcznie malowana maszyna na peda.
Obok znajdowa si wysoki rega na ksiki. Zamiast ksiek na pkach leay bele najlepszej
baweny, jedwabi i wenianej gabardyny, wszystkie schludnie uoone wedug rodzaju materiau i
koloru.
Na niskim stole pod oknem leao sze peruk w rnych kolorach, wszystkie nacignite na tykwy
osadzone na kijkach. Wrd nich bya blond peruka, w ktrej widziaam Deli Flores oraz ciemna,
krtowosa, jak Mariano Aureliano woy mi na gow przed kawiarni w Tuscon.
Czwarty pokj znajdowa si nieco dalej od pozostaych, po drugiej stronie korytarza. W
porwnaniu z pozostaymi dwoma, sprawia wraenie pustego. Ostatnie promienie popoudniowego
soca wpadajce przez kratkowan ciank kady si na pododze jak dywan ze wiata i cieni,
chwiejcy si kwadrat utworzony z prostoktnych wzorw.
Tych par mebli ustawiono tak zmylnie, e przestrze wydawaa si wiksza ni w rzeczywistoci.
Pod cianami stay niskie regay na ksiki ze szklanymi drzwiczkami. Na drugim kocu pokoju, w
niszy, wskie ko. Zwisa z niego koc w biao-szar kratk, pasujcy do cieni na pododze.
Filigranowy sekretarzyk z ranego drzewa wraz z delikatnym krzesem z elementami z hebanu i
pozacanego brzu nie zmniejszay wraenia oglnej surowoci, a raczej je wzmagay. Wiedziaam, e
to pokj Carmeli.
Miaam ochot sprawdzi tytuy ksiek za szklanymi drzwiczkami, lecz mj niepokj by zbyt
wielki. Jakby kto mnie goni, wypadam na korytarz, a potem na wewntrzne patio. Usiadam na
plecionym krzele. Trzsam si i pociam, lecz moje rce byy lodowato zimne. Draam nie z
poczucia winy nie przejabym si, gdyby kto mnie przyapa na myszkowaniu lecz z powodu
dziwnej atmosfery nie z tego wiata, jaka panowaa w tych piknie umeblowanych pokojach. Bezruch
tych pomieszcze by czym nienaturalnym. Nie mia nic wsplnego z nieobecnoci mieszkacw,
lecz z brakiem uczu i emocji, jakie zwykle przesycaj zamieszkae miejsca.
Za kadym razem, kiedy kto wyraa si o tych kobietach jako o czarodziejkach i czarownicach,
miaam si w duchu. Nie wyglday ani nie zachowyway si jak czarownice dramatycznie i
zowieszczo. Miaam jednak pewno, e cakowicie rni si od innych ludzkich istot. Przeraao
mnie to, e nie mogam zrozumie czy choby uchwyci tych rnic.
Cichy, zgrzytliwy dwik pooy kres tym niepokojcym mylom. Idc za tym niewyranym,
niesamowitym odgosem, przeszam na palcach przez korytarz w stron drugiego koca domu. Zgrzyt
ten wydobywa si z pokoju za kuchni. Podkradam si cichutko, ale gdy tylko przycisnam ucho do
drzwi, dwik ucich. Pojawi si znowu, gdy si cofnam. Zaintrygowana, raz jeszcze przycisnam
ucho do drzwi, a zgrzyt momentalnie znik. Cofaam si i przybliaam par razy, a dwik, jakby by
uzaleniony od moich ruchw, pojawia si i znika.
Zdecydowana odkry, kto si tam chowa albo kto celowo prbuje mnie przestraszy
wycignam rk do gaki. Nie mogc otworzy drzwi, przez par minut szarpaam si z nimi, a w
kocu zrozumiaam, e s zamknite na klucz i e klucz tkwi w zamku.
Dopiero kiedy znalazam si w rodku, przyszo mi do gowy, e w tym pokoju moe si czai co
niebezpiecznego. Za cikimi, zacignitymi zasonami panowa przytaczajcy pmrok, jakby co
ywego przycigao cienie caego domu do tego ogromnego pokoju. wiato jeszcze bardziej
przygaso, cienie zgstniay wok rozrzuconych mebli i dziwnych, maych i wielkich figurek
wykonanych z drewna i metalu.
Cisz przerwa ten sam zgrzytliwy dwik, ktry mnie zwabi do tego miejsca. Cienie, niczym kot,
buszoway po pokoju jak w poszukiwaniu ofiary. Skamieniaa z przeraenia, obserwowaam zason.
Pulsowaa i oddychaa jak potwr z moich koszmarw.
Ni z tego, ni z owego dwik i ruch ustay. Ta nieruchoma cisza bya jeszcze straszniejsza.
Odwrciam si, chcc wyj, a pulsujcy, zgrzytliwy dwik znowu si rozleg. Zdecydowanym
krokiem przemierzyam pokj i odcignam zason. Rozemiaam si gono, kiedy odkryam
pknit szybk w oknie balkonowym. Wiatr na zmian wsysa i wydyma zason przez
wyszczerbion dziur.
Gasnce popoudniowe wiato wlewajce si przez na wp odsonit kotar zmienio cienie w
pokoju i ukazao owalne lustro na cianie, przesonite przez jedn z dziwacznych figurek. Wcisnam
si midzy rzeb i cian i zajrzaam z zachwytem
ty stare, weneckie lustro. Byo zamazane i zamglone ze staroci, i tak groteskowo znie-jjsztacao
moje odbicie, e wybiegam z pokoju.
Przez tylne drzwi wyszam przed dom. Rozlega polana za domem bya pusta. jftebo wci jeszcze
byo jasne, ale wysokie drzewa owocowe otaczajce posiado ju przybray barw zmierzchu. Nad
moj gow przeleciao stado wron. Ich czarne opoczce skrzyda przesoniy jasne niebo i nad
podwrzem szybko zapada noc.
W niewypowiedzianym przygnbieniu usiadam na ziemi i zaczam szlocha. Im bardziej
pakaam, tym wiksz rado czerpaam z tego lamentowania na cay gos.
Z tego seansu ualania si nad sam sob wyrwa mnie dwik grabienia. Podniosam wzrok i
zobaczyam, e jaka chuda posta grabi licie w stron maego ogniska za polan.
Esperanza! wykrzyknam, pdzc do niej, ale zatrzymaam si gwatownie, kiedy sobie
uwiadomiam, e to nie ona, tylko jaki mczyzna. Przepraszam wymamrotaam. Wziam
pana za kogo innego. Wycignam rk i przedstawiam si. Prbowaam si na niego nie gapi,
ale nie mogam si oprze. Nie byam pewna, czy to nie Esperanza przebrana za mczyzn.
Poda mi rk, lekko ucisn mi do i powiedzia:
Jestem dozorc. Nie poda swojego nazwiska.
Jego do bya krucha jak skrzydo ptaka. By chudym starowink. Jego twarz rwnie bya ptasia,
orla i poczciwa. Mia nastroszone, pierzaste, siwe wosy. Przypomina Esperanz nie tylko dziki
drobnej budowie ciaa i ptasiemu wygldowi, lecz rwnie z powodu pomarszczonej twarzy bez
wyrazu, oczu lnicych i wilgotnych jak u dziecka i maych, kwadratowych, bardzo biaych zbw.
Wie pan, gdzie jest Florinda? spytaam. Pokrci gow, a ja dodaam: Wie pan, gdzie s
pozostali?
Przez dusz chwil milcza, po czym jakbym o nic go nie spytaa powtrzy, e jest dozorc.
Dbam tu o wszystko.
Naprawd? spytaam, przygldajc mu si podejrzliwie. By tak kruchy i malutki, e nie sprawia
wraenia czowieka, ktry mgby o co zadba, cznie z sob samym.
' Dbam tu o wszystko powtrzy, umiechajc si sodko, jakby w ten sposb mg rozwia
moje wtpliwoci. Ju mia co doda, ale zamiast tego przegryz z zamyleniem doln warg, po
czym odwrci si i, sprawnymi, szybkimi ruchami, znowu wzi si do grabienia lici na may kopczyk.
Gdzie s wszyscy? spytaam.
Opar brod na doni, ktr otoczy uchwyt grabi, i spojrza na mnie nieobecnym Wzrokiem. Potem,
umiechajc si bezmylnie, rozejrza si, jakby lada chwila kto oria si zmaterializowa za ktrym
z drzew owocowych.
Wzdychajc gono i niecierpliwie odwrciam si, by odej.
Odchrzkn i gosem drcym i ochrypym ze staroci powiedzia:
Stary nagual zabra Isidoro Baltazara w gry. Nie spojrza na mnie, wzrok mia Wkwiony gdzie
w oddali. Wrc za par dni.
Za par dni! wrzasnam z oburzeniem. Na pewno dobrze pan usysza?
Przeraona, e speniy si moje najgorsze obawy, zdoaam tylko wymamrota:
Jak mg mnie tu zostawi zupenie sam?
Wyjechali wczoraj w nocy powiedzia staruszek, kadc z powrotem na kopczyku li, ktry
zwia wiatr.
Niemoliwe zaoponowaam gwatownie. Przyjechalimy tu dopiero wczoraj w nocy. Pn
noc podkreliam.
Obojtny wobec mego niegrzecznego tonu i w ogle mojej obecnoci, staruszek podpali kopczyk
lici przed sob.
Czy Isidoro Baltazar nie zostawi dla mnie jakiej wiadomoci? spytaam, kucajc koo niego.
Nie zostawi mi listu, czy czego w tym rodzaju? Odruchowo chciaam krzykn, ale z jakiego
powodu nie miaam. Zdeprymowaa mnie pewna tajemniczo w wygldzie mczyzny. Wci nkaa
mnie myl, e to Esperanza w przebraniu. Czy Esperanza posza z nimi w gry? spytaam. Mj
gos dra, bo nagle ogarna mnie wielka ch, by si rozemia. Poza tym, e cignby spodnie i
pokaza swoje genitalia, nic nie mogo mnie przekona, e to rzeczywicie mczyzna.
Esperanza jest w domu wymrucza, ca uwag skupiajc na stercie poncych lici. Jest w
domu z ca reszt.
Niech pan nie bdzie mieszny, nie ma jej w domu zaprzeczyam arogancko.
W domu nie ma nikogo. Szukaam ich cae popoudnie. Sprawdziam kady pokj.
Jest w maym domku uparcie powtrzy staruszek, przygldajc mi si bacznie, tak jak
przedtem obserwowa ponce licie. Zoliwy bysk w jego oku sprawi, e miaam ochot go kopn.
Jakim maym... Mj gos ucich, kiedy przypomniaam sobie drugi dom, ten, ktry widziaam po
przyjedzie. Mylenie o tym miejscu sprawiao mi intensywny bl fizyczny. Mg pan od razu
powiedzie, e Esperanza jest w maym domku powiedziaam z irytacj. Rozejrzaam si ukradkiem,
ale nigdzie nie zauwayam tego domku. Skryway go wysokie drzewa i mur za nimi. Sprawdz, czy
Esperanza rzeczywicie tam jest, jak pan twierdzi oznajmiam, wstajc.
Staruszek rwnie si podnis i odwracajc si do najbliszego drzewa sign po lamp naftow i
naley zbada, to tryb snw. Jeeli bieca sytuacja nie pasuje do tego trybu, wwczas si nie ni.
Moje uniesienie szybko znikno, kiedy sprbowaam przetestowa tryb snw Nie domylaam si, j
ak to zrobi, ani czym w ogle j est tryb snw. I, co gorsza, nie pamitaam, kto mi o tym powiedzia.
Ja. Usyszaam tu za sob gos Esperanzy. Zrobia due postpy w wymia-ize snw. Prawie
sobie przypomniaa, co ci mwiam w zeszym roku, dzie po pikni
ku. Powiedziaam ci wtedy, e jeeli masz wtpliwoci, czy to sen, czy jawa, powinna zbada tryb,
ktrym id sny to znaczy wiadomo, jak mamy w snach wyczuwajc rzecz, z ktr masz
kontakt. Jeeli nisz, wraenie to wrci do ciebie jako echo. Jeeli nie wrci, to znaczy, e nie nisz.
Umiechajc si uszczypna mnie w udo i powiedziaa: Sprbuj zrobi to samo z mat, na ktrej
leysz. Wyczuj j poladkami. Jeeli odczucie to wrci, to znaczy, e nisz.
adne odczucie nie powrcio do moich odrtwiaych poladkw. Prawd mwic byam tak
otpiaa, e w ogle nie czuam maty. Wydawao mi si, e le na goej pododze.
Miaam wielk ochot po wiedzie jej, e powinno by na odwrt-jeeli odczucie wraca, to znaczy,
e czowiek jest na jawie ale w por si pohamowaam. Nie wtpiam bowiem, e to co miaa na
myli mwic o wracajcym odczuciu" nie ma nic wsplnego z powszechnym rozumieniem
odczuwania. Rnica midzy jaw a nie-niem wci mi si wymykaa, a jednak byam pewna, e jej
znaczenie nie ma nic wsplnego z naszym zwykym sposobem pojmowania wiadomoci.
Mimo to w tej samej chwili sowa same popyny z moich ust.
Wiem, e ni na jawie powiedziaam i ju. Wyczuam, e zbliyam si do nowego,
gbszego poziomu rozumienia, lecz nie cakiem potrafiam go pochwyci. Chciaabym wiedzie,
kiedy zasnam.
Ju ci mwiam, nie pisz. nisz na jawie.
Mimowolnie wybuchnam cichym, nerwowym miechem. Nie zwrcia na to uwagi albo w ogle jej
to nie obeszo.
Kiedy nastpio to przejcie? spytaam.
Wtedy, gdy dozorca prowadzi ci przez chaparral i musiaa si skoncentrowa na stawianiu
stp na popiele.
Na pewno mnie zahipnotyzowa! wykrzyknam nie cakiem miym gosem. Zaczam mwi
co niespjnie, plczc si zupenie bez sensu, a w kocu zaczam szlocha i wszystkich oskara.
Esperanza przygldaa mi si w milczeniu, z uniesionymi brwiami i oczami szeroko rozwartymi w
zdziwieniu.
Na chwil zawstydziam si swego wybuchu, ale jednoczenie byam zadowolona, e si
odezwaam, gdy ogarna mnie chwilowa ulga, taka jaka pojawia si po konfrontacji.
Twj zamt podja Esperanza ma swoje rdo w wielkiej atwoci przechodzenia z jednego
stanu wiadomoci w drugi. Gdyby z trudem, tak jak kady inny, osigaa takie przejcie, wwczas
by wiedziaa, e nienie na jawie to nie trans hipnotyczny. Urwaa na chwil, po czym dokoczya
cicho: nienie na jawie to najbardziej wyrafinowany stan, jaki moe osign czowiek.
Zapatrzya si przed siebie, jakby gdzie w cieniach moga znale janiejsze wytumaczenie.
Potem odwrcia si do mnie i spytaa:
Zjada swoje jedzonko?
Zaskoczya mnie ta zmiana tematu, wic zaczam si jka. Kiedy wreszcie doszam do siebie,
powiedziaam, e rzeczywicie zjadam sodkie tamale.
Byam taka godna, e nawet ich nie podgrzaam. Byy przepyszne.
Bezmylnie bawic si szalem, Esperanza poprosia mnie, ebym jej opowiedzia-ja^ co robiam od
chwili przebudzenia w pokoju Florindy.
Jakby mi podano napj na prawdomwno, wyrzuciam z siebie wicej ni za-giierzaam wyjawi.
Esperanza jednak nie miaa nic przeciwko mojemu wszeniu po pokojach kobiet. Nie zrobio na niej
adnego wraenia to, e wiedziaam, ktry pokj naley do kogo.
Natomiast niezmiernie j zainteresowao moje spotkanie z dozorc. Z radosnym llmiechem
suchaa mojej opowieci, jak to wziam go za ni. Kiedy wspomniaam, e w pewnej chwili miaam
ochot go poprosi, by cign spodnie, ebym moga sprawdzi jego genitalia, zgia si wp na
macie, piszczc ze miechu.
Opara si o mnie i dwuznacznie szepna mi do ucha:
Uspokoj ci. W jej oczach pojawi si zoliwy bysk, gdy dodaa: Poka ci moje.
Nie ma potrzeby, Esperanza. Prbowaam j odwie od tej myli. Nie wtpi, e jeste
kobiet.
Nigdy nie mona by zbyt pewnym, kim si jest beztroskim tonem skomentowaa moje sowa.
Nie baczc na moje skrpowanie spowodowane nie tyle perspektyw ujrzenia jej nagoci, co myl,
e bd musiaa oglda jej stare, pomarszczone ciao pooya si na macie i z wielk delikatnoci
powoli podniosa spdnice.
Ciekawo wzia gr nad wstydem. Gapiam si na ni z rozdziawion buzi. Nie miaa na sobie
majtek. Nie miaa wosw onowych. Jej ciao byo niewiarygodnie mode, silne i jdrne, a minie
lekko zaznaczone. Jej skra miaa jednolity kolor, rwny, miedziany r. Nie znalazam na niej
adnych rozstpw, adnych nabrzmiaych y: nic nie zakcao gadkoci jej brzucha i ng.
Wycignam rk, eby j dotkn, jakbym chciaa si upewni, e jej jedwabista, gadka skra
jest prawdziwa, a wtedy ona rozwara palcami swe wargi sromowe. Odwrciam twarz, nie tyle ze
wstydu, co ze sprzecznych emocji. Nago, czy to u mczyzny, czy kobiety, nie stanowia dla mnie
problemu. Wychowano mnie w bez-pruderyjnej atmosferze, nikt szczeglnie nie uwaa, by go nie
zobaczono nago. Ktrego lata, kiedy chodziam do szkoy w Anglii, przyjacika zaprosia mnie na
par tygodni do domu nad morzem w Szwecji. Caa rodzina naleaa do kolonii nudystw, Wszyscy
czcili soce kadym centymetrem swej nagiej skry.
Widok nagiej Esperanzy by czym zupenie innym. Co przedziwne, byam bardzo podniecona.
Nigdy przedtem nie ogldaam organw pciowych kobiety. Oczywicie dokadnie i pod kadym ktem
obejrzaam sam siebie w lustrze. Widziaam te filmy pornograficzne, ktre nie tylko mi si nie
podobay, ale ktre rwnie uznaam za obraliwe. Widok Esperanzy w tak intymnej pozycji by
wstrzsajcym dowiadczeniem, bowiem zawsze byam pewna swoich reakcji seksualnych. Kiedy
mylaam, e jako kobiet mgby mnie podnieci tylko mczyzna. Cakowicie zaskoczyo mnie
pragnienie, by na ni wskoczy, lecz uczucie to zrwnoway fakt, e nie mam penisa.
Kiedy Esperanza nagle podniosa si z maty i zdja bluzk, a westchnam gono, po czym
wbiam wzrok w podog, dopki nie przeszo mi gwatowne mrowienie na twarzy i szyi.
Spjrz na mnie! Esperanza niecierpliwie mi rozkazaa. Jej oczy byszczay, policzki pony
rumiecem. Bya kompletnie naga. Jej ciao byo szczupe, a jednak sprawiao wraenie wikszego i
silniejszego ni w ubraniu. Miaa pene, sterczce piersi. Dotknij ich! zadaa cichym, pontnym
gosem.
Jej sowa zabrzmiay echem w caym pokoju jak bezcielesny dwik, hipnotyzujcy rytm, ktry
urs do pulsowania w powietrzu, ttnienia dwiku, ktre bardziej wyczuam ni usyszaam i ktre
przypieszyo, a w kocu bio szybko i mocno niczym rytm mojego wasnego serca.
Nagle usyszaam tylko miech Esperanzy.
Czy ten dozorca moe przypadkiem gdzie tu si chowa? spytaam, kiedy w kocu odzyskaam
gos. Nagle moja wasna odwaga wzbudzia we mnie podejrzenia i poczucie winy.
Mam nadziej, e nie! wykrzykna z takim przeraeniem, e a si rozemiaam.
Gdzie jest? spytaam.
Szeroko otworzya oczy, po czym wyszczerzya zby, jakby miaa si rozemia. A jednak pozbya
si z twarzy tej radosnej miny i powanym tonem odpara, e dozorca jest gdzie na terenie
posiadoci i e zajmuje si oboma domami, ale nikogo nie szpieguje.
Czy to rzeczywicie dozorca? spytaam, usiujc przybra sceptyczny ton. Nie chc go
oczernia, ale naprawd nie wyglda tak, jakby mg czymkolwiek si zaj.
Esperanza zachichotaa, po czym powiedziaa, e jego krucho jest zwodnicza.
Jest bardzo sprawny zapewnia mnie. Musisz na niego uwaa. Lubi mode dziewczyny,
zwaszcza blondynki. Przysuna si i, jakby bojc si, e kto nas podsucha, szepna mi do ucha:
Dobiera si do ciebie?
Boe, nie! Zaczam go broni. By niezwykle grzeczny i pomocny. Po prostu... Zniyam
gos do szeptu, a moj uwag zwrciy dziwne meble w pokoju, ktre widziaam niewyranie, bo
przymiony pomyk wiata lampy naftowej rzuca na moje otoczenie wicej cieni ni wiata.
Kiedy w kocu udao mi si z powrotem skupi uwag na Esperanzie, ju mnie nie obchodzia
osoba dozorcy. Z uporem, ktrego nie mogam si pozby, mylaam tylko o tym, dlaczego Isidoro
Baltazar poszed w gry, nie uprzedzajc mnie, nie zostawiajc adnego listu.
Dlaczego mnie tak zostawi? spytaam, zwracajc si do Esperanzy. Na pewno powiedzia
komu, kiedy wraca. Widzc jej wszechwiedzcy umieszek, dodaam z oburzeniem: Jestem
pewna, e wiesz, co si tu dzieje.
Nie wiem odpara, zupenie nie mogc zrozumie mojego pooenia. Nie obchodz mnie takie
spontaniczny akt to taki, w ktrym zatracasz si cakowicie, ale dopiero po gbokim namyle
cigna. To akt, gdzie bierze si pod uwag wszystkie za" i przeciw", niczego si nie oczekuje,
niczego nie auje. Za pomoc takich aktw szamani osigaj wolno.
Nie jestem szamanem wymamrotaam pod nosem, cignc j za rbek sukienki, eby nie
wychodzia. Ona jednak daa mi do zrozumienia, e nie zamierza kontynuowa tej rozmowy.
Wyszam za ni na dwr, przeciam polan i weszam na ciek prowadzc do drugiego domu.
Podobnie jak to wczeniej uczyni dozorca i ona kazaa mi stawia stopy na linii z popiou.
Inaczej spadniesz w przepa przestrzega mnie.
Przepa? powtrzyam niepewnie, rozgldajc si po masie ciemnego chapar-ralu
rozcigajcego si po obu naszych stronach.
Zerwa si lekki wietrzyk. Z masy cieni podniosy si gosy i szepty. Instynktownie zapaam si
spdnicy Esperanzy.
Syszysz ich? spytaa, odwracajc si do mnie twarz.
Kogo mam sysze? wymamrotaam.
Esperanza przysuna si, po czym, jakby si baa, e kto nas podsucha, szepna mi do ucha:
Suremy z innego czasu. Uywaj wiatru do podrowania po pustyni, przez wieczno na jawie.
To znaczy duchy?
Duchy nie istniej powiedziaa stanowczo i znowu ruszya przed siebie.
Staraam si stawia stopy na linii z popiou i nie puciam jej spdnicy, dopki jjsperanza nie
zatrzymaa si gwatownie porodku patio przed duym domem. Przez chwil si wahaa, jakby nie
moga si zdecydowa, do ktrej czci domu powinna pinie zabra. W kocu zacza kry rnymi
korytarzami i skrca w rne strony, g wreszcie weszymy do jakiego ogromnego pokoju, ktry
przeoczyam podczas gwoich wczeniejszych poszukiwa. ciany a pod sufit wypenione byy
ksikami. |Ja jednym kocu pokoju sta solidny, dugi drewniany st, na drugim wisia biay, pzybrany
falbankami, rcznie tkany hamak.
Co za wspaniay pokj! wykrzyknam. Do kogo naley?
Do ciebie askawie odrzeka Esperanza. Podesza do drewnianej komody przy dizwiach i
otworzya j. Noce s chodne przestrzega mnie, podajc mi trzy grube jireniane koce.
To znaczy, e mog tu spa? spytaam z podnieceniem. Cae moje ciao drao z radoci, kiedy
wysaam hamak kocami i pooyam si w nim. W dziecistwie czsto spaam w hamaku. Wzdychajc
z zadowolenia zaczam si koysa W t i z powrotem, po czym wycignam nogi i rozparam si
wygodnie. Umiejtno spania w hamaku jest jak umiejtno jazdy na rowerze. Nigdy si tego nie
zapomina powiedziaam do Esperanzy. Ale nie mia mnie kto usysze. Esperanza wysza
niedostrzegalnie.
XI
Zgasiam wiato i pooyam si nieruchomo w hamaku, ukoysana przez odfjosy domu, dziwne,
skrzypice dwiki i kapanie wody z glinianego filtra pod motai drzwiami. Raptownie usiadam, syszc
odgos krokw rozbrzmiewajcych echem
tta korytarzu. Kto to moe by o tej porze?" pomylaam. Na palcach przeszam
"Jpizez pokj i przycisnam ucho do drzwi. Kroki byy cikie. Serce bio mi szybko
l^ono, kiedy kroki si przybliyy. Zatrzymay si pod moimi drzwiami. Rozlego
<fa gorczkowe pukanie, ktre chocia si go spodziewaam okropnie mnie wystra'Jzyo.
Odskoczyam, przewracajc krzeso.
i Miaa zy sen? spytaa Florinda, wchodzc do pokoju. Zostawia uchylone '"ibzwi, do rodka
wpadao wiato z korytarza. Mylaam, e si ucieszysz na dwik "*Woich krokw powiedziaa
ironicznie, umiechajc si do mnie. Nie chciaam si bada. Podniosa krzeso i powiesia na
oparciu spodnie khaki i koszul. Z po-f&owieniami od dozorcy. Mwi, e moesz je zatrzyma.
& Zatrzyma? powtrzyam, podejrzliwie przygldaj c si ubraniu. Wygldao Ifc czyste i
wyprasowane. A co jest zego w moich dinsach? *
W tych spodniach bdzie ci wygodniej
podczas drugiej podry do Los Ange-P*s odpara.
Ale ja nie chc wyjeda! wykrzyknam, przestraszona. Zostan tu do P*wrotu Isidoro
Baltazara.
Florinda si rozemiaa, a potem, widzc, e zaraz si rozpacz, powiedziaa:
Isidoro Baltazar ju wrci, ale moesz zosta duej, jeeli masz ochot.
O nie, nie chc wyrzuciam z siebie. Niepokj, ktry czuam od dwch dni zupenie znikn.
Podobnie jak wszystkie pytania, ktre chciaam zada Florindzie. Mylaam tylko o tym, e Isidoro
Baltazar wrci. Mog si z nim teraz zobaczy? spytaam.
Niestety nie. Florinda nie pozwolia mi wyj z pokoju. Przez chwil jej stwierdzenie nie
docierao do mnie. Gapiam si na ni, nic nie rozumiejc, wic powtrzya, e tego wieczora nie mog
si spotka z nowym nagualem.
Dlaczego? spytaa, zdumiona. Na pewno chciaby si ze mn zobaczy.
Z ca pewnoci przytakna mi ochoczo. Ale mocno pi, nie moesz go budzi. Jej
sprzeciw by tak ostry, e mogam tylko si na ni gapi, oniemiaa.
Florinda przez duszy czas wpatrywaa si w podog, po czym podniosa na mnie wzrok. Na jej
twarzy malowa si smutek. Przez chwil wydawao mi si, e ustpi i zaprowadzi mnie do Isidoro
Baltazara. Ona jednak powtrzya tonem nie znoszcym sprzeciwu:
Niestety nie moesz si dzisiaj z nim zobaczy. Popiesznie, jakby si obawiaa, e moe
zmieni zdanie, obja mnie i ucaowaa, a potem wysza z pokoju. Zgasia wiato na zewntrz,
odwrcia si, spojrzaa na mnie i powiedziaa: Id spa.
Przez par godzin przewracaam si z boku na bok. Tu przed witem w kocu wstaam i
zaoyam ubranie, ktre przyniosa mi Florinda. Pasowao na mnie, poza spodniami, ktre musiaam
cign w talii kawakiem sznurka nie miaam przy sobie paska.
Z butami w rkach przekradam si korytarzem, minam pokj dozorcy i poszam do tylnego
wejcia. Uwaajc na skrzypice zawiasy, ostronie uchyliam drzwi. Na dworze byo jeszcze ciemno,
lecz na niebie ju rozpociera si mikki, wietlisty bkit. Pobiegam do ukowato sklepionej bramy
wbudowanej w mur, na chwil zatrzymujc si przy dwch drzewach, ktre pilnoway cieki.
Powietrze byo cikie od zapachu kwiatw pomaraczy. Wszelkie moje wtpliwoci zwizane z
przejciem przez chaparral rozwiay si, kiedy odkryam, e na ziemi rozsypano wiey popi. Nie
namylajc si duej, popdziam do drugiego domu.
Drzwi byy otwarte. Nie od razu weszam. Skuliam si pod oknem i czekaam na jaki dwik.
Niedugo potem usyszaam gone chrapanie. Nadsuchiwaam jaki czas, po czym weszam. Idc za
odlegym odgosem chrapania poszam prosto do pokoju na tyach domu. W ciemnoci ledwo
dojrzaam pic posta na somianym materacu, lecz nie miaam wtpliwoci, e to Isidoro Baltazar.
Obawiajc si, e go wystrasz budzc tak gwatownie, wrciam do frontowego pokoju i usiadam na
kanapie. Byam tak podekscytowana, e nie mogam usiedzie spokojnie. Nie posiadaam si z
radoci na myl, e lada chwila si obudzi. Dwa razy szam na palcach do pokoju i patrzyam na
niego. Przewrci si na drugi bok i ju nie chrapa.
Chyba przysnam na tej kanapie. W swym urywanym nie czuam, e kto stoi w pokoju.
Uniosam si na okciu, chcc wymamrota: Czekam a Isidoro Baltazar
^ obudzi", wiedziaam jednak, e nie wydaam z siebie adnego dwiku. Uczyniam jjyiadomy
wysiek, by usi. Przez chwil chwiaam si, a w kocu udao mi si ifcupi wzrok na mczynie
stojcym przede mn. By to Mariano Aureliano.
Czy Isidoro Baltazar jeszcze pi? spytaam.
Stary nagual patrzy na mnie przez dugi czas. Zastanawiajc si, czy ni, miao chwyciam go za
rk, lecz natychmiast j puciam. Pieka jakby si palia. Unis brwi, najwyraniej zdziwiony moim
zachowaniem.
Nie bdziesz moga zobaczy si z Isidoro Baltazarem a do rana. Mwi powoli, jakby
wypowiadanie sw wiele go kosztowao.
Zanim zdyam powiedzie, e ju jest prawie rano, e zaczekam na Isidoro Baltazara na tej
kanapie, poczuam na plecach palc do Mariano Aureliano, ktry popycha mnie przez prg.
Wracaj na swj hamak.
Zerwa si nagy wiatr. Odwrciam si, eby zaprotestowa, ale Mariano Aureliano ju tam nie
byo. Wiatr zabrzmia w mojej gowie jak gong. Dwik cich coraz bardziej, a przeszed w wibracje.
Otworzyam usta, by przeduy ostatnie sabe echo.
By rodek poranka, kiedy obudziam si w swoim hamaku, w ubraniu, ktre przyniosa mi Florinda.
Automatycznie, niemal bez namysu, wyszam na dwr przez polan poszam do maego domku.
Drzwi byy zamknite na klucz. Zapukaam par razy. Zawoaam, ale nikt mi nie odpowiedzia.
Prbowaam otworzy okna, ale i one byy zamknite. Byam tak roztrzsiona, e o mao nie
wybuchnam paczem. Zbiegam ze wzgrza na ma polan koo drogi, jedyne miejsce, gdzie mona
byo zaparkowa samochd. Nie znalazam tam pciarwki Isidoro Baltazara. Przez duszy czas
szam wzdu tej piaszczystej drogi, szukajc wieych ladw opon. Nic takiego nie dostrzegam.
Jeszcze bardziej zdezorientowana, wrciam do domu. Wiedzc, e nie ma sensu szuka kobiet w
ich pokojach, stanam porodku wewntrznego patio i z caych si zawoaam Florind. Nie rozleg si
aden dwik, poza echem mojego wasnego gosu.
Chocia wiele razy mylaam o tym, co mi powiedziaa Florinda, nie potrafiam znale
zadowalajcej odpowiedzi. Jedyn rzecz, co do ktrej miaam pewno, bya ta, e Florinda w rodku
nocy przysza do mojego pokoju i przyniosa ubranie, ktre teraz miaam na sobie. Jej wizyta i
stwierdzenie, e Isidoro Baltazar wrci, musiay Wywoa u mnie wyjtkowo wyrazisty sen.
By powstrzyma si od rozmylania nad tym, dlaczego jestem sama w domu nie ^Widziaam
nigdzie nawet dozorcy zabraam si do mycia podogi. Sprztanie zawsze filnie uspokajao.
Wysprztaam pokoje, cznie z kuchni, kiedy usyszaam odlegy dwik silnika volkswagena.
Zbiegam ze wzgrza i rzuciam si do Isidoro Baltazara, jeszcze zanim wysiad z pciarwki,
niemal powalajc go na ziemi.
Cigle nie mog si przyzwyczai do tej myli. Rozemia si, przytulajc Oinie mocno.
Bya t dziewczyn, o ktrej tyle mi opowiada nagual. Wiesz, e o mao co nie zemdlaem, kiedy ci
przywitali?
Nie czeka na mj komentarz, tylko znowu mnie przytuli i, miejc si, podnis mnie do gry.
Potem, jakby pka w nim jaka tama, zacz mwi bez przerwy. PQ^ wiedzia, e sysza o mnie od
roku, nagual powiedzia, e powierza mu pewn dziwna dziewczyn. Opisa t dziewczyn
metaforycznie jako dwunast rano w pogodny dziea ktry nie jest ani wietrzny ani spokojny, ani zimny
ani upalny, lecz przechodzi z jednej go w drugie, doprowadzajc wszystkich do szau". ,
Isidoro Baltazar wyzna, e chocia jest pompatycznym durniem, od razu si domyli, e nagual
mwi o jego dziewczynie.
Kim jest twoja dziewczyna? weszam mu w sowo. ; Wykona rk ostry ruch, najwyraniej
niezadowolony z moich sw.
Tu nie chodzi o fakty warkn. Tu chodzi o idee. Wic przekonasz siej jaki ze mnie idiota.
Irytacja szybko ustpia miejsca promiennemu umiechw^
Prawd mwic, to wierzyem, e sam si dowiem, kim jest ta dziewczyny
Urwa na chwil, po czym doda cicho: Do swoich poszukiwa zaangaowaem nawet matk
z dziemi. : Westchn ciko, po czym umiechn si i powiedzia:
i
Mora mojej historii jest taki, e w wiecie czarownikw trzeba wyzby si ego, inaczej ju jest po
nas, bo w tym wiecie przecitny czowiek, taki jak my, nie moe niczego przewidzie. Potem,
widzc, e szlocham, odsun mnie od siebie na wycignicie rki i spojrza na mnie z niepokojem.
Co si stao, Nibelungu? i,
Nic takiego. Zamiaam si midzy szlochami, ocierajc zy. Nie mam abs^ trakcyjnej
mentalnoci, ktra mogaby si zajmowa wiatem abstrakcyjnych histora
dodaam cynicznie tonem tak twardym, jaki zdoaam z siebie wykrzesa. Ja si martwi o to,
co jest tu i teraz. Nie masz pojcia, przez co przeszam w tym domu.
Oczywicie, mam doskonae pojcie odparowa z rozmyln szorstkoci
Od lat tu bywam. Przyjrza mi si badawczo jak detektyw i spyta: Chc wiedzie, dlaczego mi
nie powiedziaa, e ju ich znasz?
Miaam to zrobi, ale doszam do wniosku, e to nie a tak wane wymamrotaam, zakopotana.
Potem mj gos nabra stanowczoci i spokoju, kiedy sowa zacz* y wbrew mojej woli pyn z moich
ust. Okazuje si, e poznanie ich byo jedyn wan rzecz, jak kiedykolwiek zrobiam. By ukry
zdumienie, natychmiast zaczam narzeka, e zostawiono mnie w domu cakiem sam.
Nie miaem okazji powiadomi ci, e id w gry z nagualem szepn z niepohamowanym
umiechem.
Ju o tym zapomniaam zapewniam go. Mwi o dniu dzisiejszym. Tego ranka, kiedy si
obudziam, mylaam, e tu bdziesz. Byam pewna, e nocowae w maym domku i e spae na
somianym materacu. Wpadam w panik, nie mo-* gc ci znale.
Widzc jego zaintrygowan min, opowiedziaam mu o nocnej wizycie Florin-dy, o nie, ktry
potem miaam i o tym, e po przebudzeniu rano byam w domu zupenie sama. Mwiam bez adu, bez
skadu. Myli i sowa mi si mieszay. Mimo to nie mogam przesta mwi.
Jest tyle rzeczy, ktrych nie potrafi zaakceptowa powiedziaam, kadc wreszcie kres mojej
diatrybie. Ale nie mog ich te odrzuci.
Isidoro Baltazar nie odezwa si ani sowem. Patrzy tylko na mnie, jakby czeka a podejm wtek,
z zaciekawieniem i ironi unoszc brwi. Jego twarz bya szczupa i miaa barw dymu. Z jego skry
emanowa jaki dziwny chd i delikatny zapach ziemi, jakby spdzi ycie w jaskini pod ziemi.
Cay zamt w mojej gowie znikn, kiedy spojrzaam w jego grone lewe oko patrzce bezlitonie.
W tej chwili przestao mie dla mnie znaczenie, co jest autentyczn prawd, a co zudzeniem, snem
we nie. Rozemiaam si gono, czujc si lekka jak wiatr. Miaam wraenie, e zdjto mi z ramion
wielki ciar, kiedy tak patrzyam w to oko czarownika. Rozpoznaam je. Florinda, Mariano Aureliano,
Espe-ranza i dozorca wszyscy mieli takie oko. Wyzute z uczucia, emocji, oko to odzwierciedla
pustk. Tak jakby ukazao zbyt wiele, wewntrzna powieka jak u jaszczurki przesonia lew
renic.
Zanim zdyam uczyni na ten temat jak uwag, Isidoro Baltazar na chwil zamkn oboje oczu.
Kiedy znowu je otworzy, byy zupenie jednakowe, ciemne i byszczce od miechu, oko czarownika
byo tylko zudzeniem. Otoczy moje ramiona jedn rk i ruszy ze mn pod wzgrze.
Id po swoje rzeczy powiedzia zanim dotarlimy do domu. Zaczekam na ciebie w
samochodzie.
Wydao mi si dziwne, e nie chce i ze mn, ale nie przyszo mi do gowy, eby spyta, dlaczego.
Dopiero kiedy zbieraam swoje nieliczne rzeczy pomylaam, e moe boi si kobiet. Na myl o tym
rozemiaam si gono, bo nagle uznaam z pewnoci, ktra mnie zaskoczya, e Isidoro Baltazar
nie boi si kobiet.
miaam si jeszcze, kiedy dotaram do pciarwki stojcej u stp wzgrza. Otworzyam usta,
eby wytumaczy Isidoro Baltazarowi przyczyn mojej wesooci, kiedy ogarno mnie dziwne,
gwatowne uczucie. Spado na mnie tak nagle, e nie mogam wykrztusi z siebie ani sowa. To, co
czuam, nie byo seksualn namitnoci, ale te nie platonicznym uczuciem. Nie byo tym, co czuam
do rodzicw, braci czy przyjaci. Po prostu go kochaam mioci nie zakcon przez adne
oczekiwania, wtpliwoci czy strach.
Zupenie jakbym si odezwaa, Isidoro Baltazar przytuli mnie tak mocno, e ledwo mogam
oddycha.
Odjechalimy bardzo powoli. Wykrcaam szyj majc nadziej, e dojrz dozorc wrd drzew
owocowych.
Dziwnie tak wyjeda zamyliam si, opadajc na mj fotel. Zeszej nocy Florinda w
pewnym sensie si ze mn poegnaa, ale chciaabym podzikowa Espe-ranzie i dozorcy.
Piaszczysta droga wia si wok wzgrza, a kiedy dotarlimy do ostrego zakrtu, ukaza nam si
ty maego domku. Isidoro Baltazar zatrzyma samochd i zgasi silnik. Wskaza na drobnego
staruszka siedzcego na skrzynce przed domem. Miaam ochot wysi z samochodu i pobiec na
wzgrze, ale mnie powstrzyma.
Tylko mu pomachaj szepn. j
Dozorca wsta ze skrzynki. Wiatr zaopota jego kurtk i spodniami, jakby to byjJ
skrzyda. Rozemia si gono, po czym wygi si. do tyu i, zupenie jakby rozpdzoJ
ny przez wiatr, wykona podwjne salto do tyu. Przez chwil wyglda jak zawieszoS
ny wysoko w powietrzu. Nie wyldowa na ziemi, tylko znikn jakby wessa go wiali^
Gdzie on si podzia? spytaam ze zgroz. ^
Jest po drugiej stronie. Isidoro Baltazar zachichota z dziecinnym zachwytem.*
W ten sposb si z tob poegna. Znowu uruchomi silnik. Zerka na mnie od czasif do czasu,
jakby si ze mn drani. Co ci drczy, Nibelungu? spyta wreszcie.
>,
Wiesz, kim on jest, prawda? spytaam oskarycielskim tonem. Nie jesf dozorc, co? i
Isidoro Baltazar lekko zmarszczy brwi i po dugim milczeniu przypomnia mi, 0j nagual Juan
Matus to Mariano Aureliano. Zapewni mnie, e musi istnie dobry rxK wd na to, e znam go pod tym
imieniem.
Jestem pewien, e ten staruszek jest rwnie dobrze usprawiedliwiony nie ujawniajc przed tob
swojego nazwiska.
Stwierdziam, e skoro wiem, kim jest Mariano Aureliano, to nie widz powodi takiego zachowania
staruszka. >.
A ja podkreliam z zadowolon min i tak wiem, kim jest ten dozorca.,
Zerknam w bok, eby zobaczy reakcj Isidoro Baltazara. Jego twarz niczego nie zdradzaa.
Jak wszyscy ludzie w wiecie czarownikw, dozorca jest czarownikiem powiedzia. Ale nie
wiesz, kim jest. Na chwil odwrci si do mnie, po czym znowu skupi uwag na drodze. Po
wszystkich tych latach sam nie wiem, kim tak naprawd s, cznie z nagualem Juanem Matusem.
Dopki z nim przebywam, wydaje mi si, e wiem, kim jest. W chwili, kiedy odwraca si do mnie
wykrojone usta nadaway mu rzymski wygld. Chyba wci jeszcze znajduj si w stanie
podwyszonej wiadomoci powiedziaam. Do tej pory ci nie dostrzegaam.
Samochd zakoysa si na drodze, kiedy Isidoro Baltazar odrzuci gow do tyu i si rozemia.
Niewtpliwie nisz na jawie stwierdzi, klepic si po udzie. Nie pamitasz, e jestem niski,
brzowy i pospolity?
Zachichotaam. Nie dlatego, e zgodziam si z jego opisem, lecz dlatego, e bya to jedyna rzecz,
jak zapamitaam z wywiadu, ktry wygosi w dniu, w ktrym oficjalnie go poznaam. Moja wesoo
szybko ustpia miejsca dziwnemu niepokojowi. Wydawao mi si, e miny miesice, a nie dwa dni,
odkd przyjechalimy do domu czarownic.
Czas upywa inaczej w wiecie czarownikw stwierdzi Isidoro Baltazar, jakbym wypowiedziaa
na gos swoje myli. I inaczej si go dowiadcza. Potem wyjani, e jednym z najtrudniejszych
aspektw jego nauki byo radzenie sobie z nastpstwem wydarze w czasie. Czsto mu si ono
mieszao w gowie, popltane obrazy gdzie tony, kiedy prbowa si na nich skupi. Dopiero
teraz, i to z pomoc naguala, rzeczywicie przypominam sobie wydarzenia z okresu nauki, sprzed
dwch lat powiedzia.
W jaki sposb on ci pomaga? spytaam. Hipnotyzuje ci?
Sprawia, e zmieniam poziomy wiadomoci odpar. A wtedy nie tylko pamitam minione
wydarzenia, ale rwnie przeywam je na nowo.
Jak on to robi? dopytywaam si. To znaczy jak to robi, e zmieniasz te poziomy?
Do niedawna mylaem, e osiga to mocno klepic mnie po plecach, midzy opatkami
powiedzia. Ale teraz jestem cakiem pewien, e sama jego obecno wywouje we mnie zmian
poziomu wiadomoci.
W takim razie ci hipnotyzuje. Uparam si. Pokrci gow i powiedzia:
Czarownicy s ekspertami w zmienianiu poziomw wiadomoci. Niektrzy s w tym tak biegli,
e potrafi zmieni poziom wiadomoci innych ludzi.
Pokiwaam gow. Miaam wiele pyta, on jednak ruchem rki nakaza mi cierpliwo.
Czarownicy cign sprawiaj, e widzi si, i caa natura rzeczywistoci jest inna ni to, za
co j uznajemy, to znaczy ni to, czego nas uczono. Intelektualnie lubimy bawi si myl, e kultura
determinuje to, kim jestemy, jak si zachowujemy, co
chcemy wiedzie, co moemy czu. Ale nie jestemy skonni urzeczywistni tej idei, zaakceptowa
jej jako konkretnej, praktycznej propozycji. A powd jest taki, e nie chcemy uzna, i kultura z gry
okrela rwnie to, co moemy postrzega.
Czarownicy uwiadamiaj nam inne rzeczywistoci, inne moliwoci, nie tylko dotyczce wiata,
ale rwnie nas samych, do tego stopnia, e ju nie potrafimy uwierzy w nawet najbardziej trwae
zaoenia odnonie nas samych i naszego otoczenia.
Zdziwiam si, e tak atwo przyswajam jego sowa, chocia w ogle ich nie rozumiaam.
Czarownik jest nie tylko wiadomy innych rzeczywistoci cign ale rwnie wykorzystuje t
wiedz w praktyce. Czarownicy wiedz nie tylko intelektualnie, ale rwnie praktycznie e
rzeczywisto, czy te wiat taki, jakim go znamy, to jedynie kwestia umowna. Kwestia ta moe upa,
poniewa jest tylko zjawiskiem spoecznym. A kiedy upadnie, razem z ni upadnie cay wiat.
Widzc, e nie nadam za tokiem jego rozumowania, sprbowa przedstawi mi to pod innym
ktem. Powiedzia, e wiat spoeczny okrela nasz percepcj proporcjonalnie do jej uytecznoci w
zoonych dowiadczeniach ycia codziennego. wiat spoeczny nakada ograniczenia na to, co
postrzegamy, nakada ograniczenia na to, co moemy postrzega podkreli. Parametry te s
tworzone i poparte przez sowa, jzyk, myli. Jest to wic kwestia umowy.
A czarownicy dziel si w tej kwestii? spytaam niemiao, usiujc zrozumie jego przesanki.
Dziel si powiedzia, umiechajc si do mnie promiennie ale ich umowno jest zupenie
inna. Czarownicy ami normaln umowno nie tylko intelektualnie, ale rwnie fizycznie,
praktycznie, czy jak to nazwa. Czarownicy obalaj zasady spoecznie uzgodnionej percepcji. Aby
zrozumie, co przez to rozumiej, trzeba zosta praktykiem. To znaczy trzeba si zaangaowa,
trzeba nagi zarwno swj umys, jak i ciao. Musi to by wiadome, nieustraszone poddanie si.
Ciao? spytaam podejrzliwie, od razu si zastanawiajc, jaki rytua moe tu wchodzi w gr.
Co oni chc od mojego ciaa?
Nic, Nibelungu. Rozemia si. Potem powanym, lecz agodnym tonem doda, e ani moje
ciao, ani mj umys nie sjeszcze w odpowiednim stanie, bym moga poda trudn drog
czarownikw. Widzc, e chc zaprotestowa, szybko przyzna, e wszystko jest w porzdku zarwno
z moim umysem, jak i ciaem.
Znajdziesz je tak jak znalaza mnie stwierdzi. Tak jak znalaza Mariano Aureliatio.
Spojrzaam na niego podejrzliwie. Nie mogam oprze si przypuszczeniom, e byo w nim jakie
tajemnicze zo.
Wcale ci nie szukaam oznajmiam zarozumiale. Ani Mariano Aureliano. Wierz mi, spotkanie
ciebie i jego byo czysto przypadkowe.
W wiecie czarownikw nie ma przypadkowych spotka rzuci lekko. Ju miaam mu
powiedzie, e nie potrzebuj takich rad, kiedy doda powanie: Spotkasz je w odpowiednim czasie.
Nie musisz ich szuka.
Stanam twarz do ciany, policzyam do dziesiciu, po czym odwrciam si do niego z
umiechem i powiedziaam sodko:
Twj problem polega na tym, e jeste typowym Latynosem. Jutro" to dla ciebie odpowied na
wszystko. Nie znasz pojcia robienia czego. Podniosam gos, eby mi nie przerwa. Mj upr,
aby pozna twoje przyjaciki, ma przyspieszy ca spraw.
Przyspieszy ca spraw? powtrzy bez zrozumienia. A co tu jest do przyspieszania?
Prawie codziennie mi mwisz, e zostao tak mao czasu. przypomniaam mu.
Sam cigle powtarzasz, jakie jest wane, ebym je poznaa, a zachowujesz si, jakby mia
przed sob ca wieczno.
Cigle ci to powtarzam, bo chc, eby si pospieszya i oczycia swoje wewntrzne ja, a nie
dlatego, e chc eby jak najszybciej robia rzeczy bez znaczenia
powiedzia niecierpliwie. Nie ode mnie zaley przedstawienie ich tobie. Gdyby tak byo, nie
siedziabym teraz, suchajc twojego bredzenia. Zamkn oczy i westchn przesadnie z udawan
rezygnacj. Umiechn si i wymrucza cicho: Jeste za gupia, eby zrozumie, co si dzieje.
Nic si nie dzieje odparowaam, uraona jego zniewag. Nie jestem taka gupia, jak ci si
wydaje. Zauwayam t ambiwalencj w twoich reakcjach na moj osob. Czasami mam niejasne
wraenie, e nie wiesz, co ze mn zrobi.
Dobrze wiem, co zrobi. Zaprzeczy.
To dlaczego zawsze wygldasz na niezdecydowanego, kiedy co proponuj?
Sowa te samowolnie popyny z moich ust.
Isidoro Baltazar ostro spojrza na mnie. Przez chwil mylaam, e mnie zaatakuje tymi szybkimi,
szorstkimi sowami, do ktrych by zdolny, e mnie zniszczy bezwzgldn krytyk. Jego gos by
jednak zaskakujco agodny, kiedy powiedzia, e mam absolutn racj.
Zawsze czekam a wydarzenia same podejm za mnie decyzj zapewni mnie.
A potem dziaam szybko i energicznie. Zostawi ci w tyle, jeeli nie bdziesz uwaa.
Ja ju jestem w tyle powiedziaam, ualajc si nad sam sob. Poniewa nie chcesz mi
pomc w odnalezieniu tych kobiet, jestem skazana na pozostawanie w tyle.
Ale nie to jest prawdziwym problemem powiedzia. Jeszcze nie podja decyzji, na tym
polega cay problem. Z oczekiwaniem unis brwi, jakby spodziewa si wybuchu z mojej strony.
Nie wiem, o czym mwisz. Jak znowu decyzj musz podj?
Nie zdecydowaa si przyczy do wiata czarownikw. Stoisz na progu, zagldasz do rodka,
czekasz, co si stanie. Czekasz na co praktycznego, co ci si opaci.
W gardle narasta mi okrzyk protestu. Zanim jednak zdyam da upust wielki^ mu oburzeniu,
powiedzia, e mylne jest moje przekonanie, i wprowadzenie si <J^ nowego mieszkania i porzucenie
starego stylu ycia to jaka zmiana.
W takim razie co to takiego? spytaam sarkastycznie. <<
Jeszcze niczego nie porzucia, poza swoimi rzeczami odpar, ignorujc nM ton. Dla
niektrych ludzi to gigantyczny krok. Dla ciebie jednak to nic. Tobie nie zaley na dobrach doczesnych.
Nie zaley zgodziam si z nim, a potem oznajmiam, e niezalenie od tego, co on myli, ju
dawno temu podjam decyzj o przyczeniu si do wiata czarowni* kw. Jak mylisz, dlaczego tu
siedz, skoro jeszcze si nie przyczyam? ^
Niewtpliwie wstpia do niego ciaem stwierdzi ale nie duchem. Teraj czekasz na jak
map, na jaki uspokajajcy znak, zanim podejmiesz ostateczn decyn zje. Twj gwny problem
polega na tym, e chcesz by przekonana, e wiat czaro\ nikw ma co do zaoferowania.
A nie ma? wypaliam. ; Isidoro Baltazar odwrci si do mnie, robi min pen zachwytu.
Jj
Co... co... wyjkaam, a wtedy rka mnie pucia. Prbujc odzyska rwnowag, oparam si o
cian. Serce walio mi jak oszalae. Florinda! Spojrzaam na ni z osupieniem. Miaa na sobie
dug sukni zebran w talii. Wosy spyway jej luno na ramiona i plecy. Zastanawiaam si, czy jest
prawdziwa, czy to tylko gra cieni
i sabego wiata padajcego zza jej ramion. Podeszam do niej i bojaliwie dotknam rkawa jej
sukni. To ty, Florinda, czy ni?
To prawda, kochanie. Jestem prawdziwa.
Jak si tu dostaa? Jeste sama? Byam cakowicie wiadoma bezsensownoci swoich pyta.
Gdybym wiedziaa, e przyjdziesz, rano wziabym si do sprztania
powiedziaam, usiujc si umiechn. Umiech przyklei mi si do ust. Uwielbiam noc
sprzta mieszkanie Isidoro Baltazara. Zawsze sprztam noc.
Zamiast uczyni jak uwag, Florinda odwrcia si bokiem, a wtedy wiato pado na jej twarz. W
jej oczach pojawi si zoliwy umiech.
Mwiam ci, eby nigdy nas nie ledzia ani nie przychodzia bez zaproszenia
powiedziaa. Masz szczcie, e to nie kto inny ci tu wcign.
A kto inny mg mnie tu wcign? spytaam ze miaoci, do ktrej byo mi daleko.
Florinda przygldaa mi si jeszcze chwil, po czym si odwrcia i powiedziaa przez rami:
Kto, kto by wcale si nie przej, gdyby umara ze strachu. Lekko przekrcia gow tak, e
jej profil zarysowa si w sabym wietle. Zamiaa si cicho i machajc rkjakby chciaa odegna te
sowa, przecia pokj i posza do maej kuchni. Sprawiaa takie wraenie jakby nie sza, lecz lizgaa
si w tacu. Jej dugie, siwe wosy, spywajce luno na plecy, zalniy niczym srebrna zasona w
niepewnym wietle.
Prbujc naladowa jej wdziczny krok, podyam za ni.
Wiesz, ja mam klucz powiedziaam. Przychodz tu codziennie, o kadej porze, odkd
wrcilimy z Sonory. Waciwie to tu mieszkam.
Isidoro Baltazar nie zabroni ci tu przychodzi, kiedy jest w Meksyku? Florinda spytaa
obojtnie, niemal od niechcenia. Nie oskaraa mnie, chocia miaam takie wraenie.
Moe i co wspomnia zauwayam z wystudiowan obojtnoci. Widzc, e zmarszczya
brwi, poczuam potrzeb obrony. Powiedziaam, e czsto przychodziam tu sama i wydaje mi si, e
nie ma adnego znaczenia, czy Isidoro Baltazar jest pi czy piset mil std. Omielona jej
potakujcymi ruchami gowy wyznaam, e poza tym, e odrabiam tu prace domowe, to rwnie
caymi godzinami ukadam ksiki w szafach. Ukadam je wedug autora i tematyki. Niektre z tych
ksiek s tak nowe, e jeszcze nie maj rozcitych kartek wyjaniam. Segreguj je. Prawd
mwic, to wanie po to tu przychodz wieczorami.
O trzeciej w nocy?! wykrzykna. Rumienic si, kiwnam gow.
Jest jeszcze mnstwo stron do rozcicia. To trwa ca wieczno, bo trzeba uwaa, eby nie
zniszczy kartek. Ale to bardzo uspokajajce zajcie. Pomaga mi usn.
Niesamowite powiedziaa cicho Florinda. Zachcona j ej wyran aprobat, cignam dalej:
Na pewno rozumiesz, co mi daje przebywanie tutaj powiedziaam. W tym mieszkaniu czuj
si oddzielona od starego ycia, od wszystkiego poza Isidoro Baltazarem i jego czarodziejskim
wiatem. Samopowietrze tutaj przepenia mnie uczuciem wielkiego dystansu. Westchnam
przecigle i gono. Tutaj nigdy nie czuj si samotna, chocia przez wikszo czasu jestem tu
sama. Co w atmosferze tego mieszkania przypomina mi o domu czarownic. ciany przesiknite s
tym samym chodem i brakiem uczu, ktre pocztkowo wyday mi si tak niepokojce. I wanie tego
braku ciepa, tego dystansu szukam dzie i noc. Wydaj mi si dziwnie kojce. Dodaj mi si.
Nie do wiary szepna Florinda, jakby nie moga uwierzy i podstawia czajnik pod kran w
zlewie. Powiedziaa co, czego nie usyszaam, bo jej sowa zaguszy szum wody, po czym postawia
czajnik na kuchence. Bardzo si ciesz, e czujesz si tutaj jak w domu powiedziaa, wzdychajc
dramatycznie. Musisz si czu bardzo bezpiecznie w tym maym gniizdku wiedzc, e masz
towarzysza.
Wielce artobliwym tonem dodaa, e powinnam zrobi wszystko, co w mojej mocy, eby
uszczliwi Isidoro Baltazara, wczajc w to praktyki seksualne, ktre opisaa z potworn
bezporednioci.
Oszoomiona j ej sowami, gapiam si na ni z rozdziawion buzi. Z pewnoci siebie i
sprawnoci kogo obeznanego z urzdzeniem kuchni, wyja dwa kubki, mj imbryk na specjalne
okazje i paczk ciastek z wirkami czekolady, ktr trzymaam ukryt w kredensie za grubymi
Mariano Aureliano nie mg zignorowa tego, co go sprowadzio. Jego obowizkiem byo nauczy
Isidoro Baltazara wszystkiego, co wiedzia o wiecie czarownikw.
Wyjania, e nikt nie szuka Isidoro Baltazara ani mnie. To, co nas wprowadzio w ich wiat, nie
miao nic wsplnego z czyim dziaaniem lub wol. Nie ma takiej rzeczy, ktr bymy zrobili, by
wbrew twojej woli zatrzyma ci w tym wiecie
powiedziaa z umiechem. A jednak zrobilibymy kad wyobraaln lub niewyobraaln rzecz,
by ci pomc w nim zosta.
Florinda odwrcia si bokiem, jakby chciaa ukry przede mn twarz. Chwil pniej znowu
zerkna przez rami. W jej oczach bysno co zimnego i obcego, a ta zmiana wyrazu twarzy bya
tak niezwyka, e si przestraszyam. Instynktownie cofnam si przed ni.
Jedyn rzecz, jakiej nie mog zrobi i jakiej nie zrobi, oraz jakiej nie zrobi rwnie Isidoro
Baltazar, jest udzielenie pomocy twojemu staremu, brzydkiemu, chciwemu, pobaliwemu , ja". To by
bya jaka parodia. Jakby chcc nieco zatrze t obelg, otoczya mnie ramieniem i przytulia.
Powiem ci, czego potrzebujesz szepna, po czym milczaa tak dugo, e ju mylaam, e
zapomniaa, co chciaa powiedzie. Powinna si porzdnie wyspa wymruczaa w kocu.
W ogle nie jestem zmczona odparam. Moja odpowied bya automatyczna i uwiadomiam
sobie, e wikszo moich reakcji bya sprzeciwem na to, co syszaam. Ostatnie sowo byo dla mnie
spraw zasadnicz.
Florinda zamiaa si cicho, po czym znowu mnie obja.
Nie bd taka niemiecka wymruczaa. 1 nie oczekuj, e wszystko zostanie ci wyranie i
dokadnie przeliterowane. Dodaa, e w wiecie czarownikw nic nie jest jasne i wyrane. Tam
wszystko ukazuje si powoli i niewyranie. Isidoro Baltazar ci pomoe zapewnia mnie. Pamitaj
jednak, e nie pomoe ci tak, jak si? tego spodziewasz.
Co masz na myli? spytaam, uwalniajc si z jej obj, by mc na ni spojrze.
Nie powie ci tego, co chcesz usysze. Nie powie, jak masz si zachowywa, bo, jak ju wiesz,
w wiecie czarownikw nie istniejadne zasady czy przepisy. Zachichotaa radonie, najwyraniej
ubawiona moj rosnc frustracj. Zawsze pamitaj, tam s jedynie improwizacje dodaa, a
potem, ziewajc szeroko, rozcigna si na ku i signa po jeden ze schludnie zoonych kocw
lecych w stercie na pododze. Zanim si przykrya, uniosa si na okciu i przyjrzaa mi si bacznie.
W jej sennym gosie byo co hipnotycznego, kiedy powiedziaa, e zawsze powinnam mie na
uwadze to, e wdruj t sam drog wojownika co Isidoro Baltazar. Zamkna oczy i gosem niemal
zbyt sabym, bym go moga usysze, dodaa: Nigdy nie tra go z oczu. Jego uczynki poprowadz
ci tak zrcznie, e nawet tego nie zauwaysz. To doskonay i niezrwnany wojownik.
Gwatownie potrzsnam j za rami. Obawiaam si, e zanie zanim skoczy mwi.
Jeeli bdziesz go uwanie obserwowa powiedziaa, nie otwierajc oczu zobaczysz, e
Isidoro Baltazar nie szuka mioci czy aprobaty. Zobaczysz, e pozostaje beznamitny we wszystkich
okolicznociach. Niczego nie da, a jednak jest skonny da z siebie wszystko. Niecierpliwie czeka
na znak od ducha w postaci dobrego sowa, waciwego gestu, a kiedy je dostaje, wyraa sw
wdziczno, zdwajajc swe wysiki.
Isidoro Baltazar nie osdza. Zredukuje samego siebie do zera po to, by sucha, patrze, by
zwycia i by ponionym przez swe zwycistwo lub zosta pokonanym i wzmocni si przez sw
porak.
Jeeli bdziesz uwanie patrze, zobaczysz, e Isidoro Baltazar si nie poddaje. Moe zosta
zwyciony, lecz nigdy si nie poddaje. A ponad wszystko, Isidoro Baltazar jest wolny.
Umieraam z chci przerwania jej, wykrzyknicia, e ju mi to wszystko mwia, ale zanim
zdyam spyta o cokolwiek, Florinda twardo usna.
Obawiajc si, e rano si z ni rozmin, wrciam na swoje miejsce i usiadam na drugim ku.
W mojej wiadomoci pojawiy si jakie dziwne myli. Rozluniam si cakowicie, kiedy
zrozumiaam, e nie maj adnego zwizku z reszt moich normalnych myli. Widziaam je jako
wizki wiata, byski intuicji.
Idc za jednym z takich byskw intuicji, postanowiam wyczu poladkami ko, na ktrym
siedziaam. I ku memu osupieniu moje poladki zapady si w ko. Przez chwil byam samym
kiem, a ko prbowao dotkn moich poladkw. Przez jaki czas smakowaam to uczucie.
Wiedziaam, e ni i zrozumiaam z ca jasnoci, e wanie dowiadczyam tego, co Esperanza
okrelia jako powracajce uczucie". I wtedy cae moje istnienie si rozpucio, czy te raczej
wybucho.
Chciao mi si mia z radoci, ale wolaam nie budzi Florindy. Wszystko mi si przypomniao!
Teraz nie miaam ju adnych trudnoci z przypomnieniem sobie, co robi-fam w domu czarownic
podczas tych straconych dziesiciu dni. Wtedy niam! Pod bacznym spojrzeniem Esperanzy niam o
budzeniu si w domu czarownic, domu Esperanzy lub innych miejscach, ktrych w tej chwili nie
mogam sobie cakiem przypomnie.
Clara twierdzia, e zanim jakakolwiek konkretna rzecz, jak zobaczyam w snach, utrwali si w
mojej pamici, musz j zobaczy dwukrotnie. Wszystkie kobiety widziaam wicej ni dwa razy, na
stae wryy si w moj pami. Kiedy tak siedziaam na ku przygldajc si picej Florindzie,
przypomniay mi si inne kobiety z przyjcia czarownikw, z ktrymi obcowaam w stanie nienia
podczas tych zapomnianych dni. Zobaczyam je wyranie, jakby pojawiy si przede mn, czy te
raczej jakbym to ja zostaa ciaem przeniesiona z powrotem w tamte chwile.
Najbardziej uderzajca wydaa mi si Nelida, ktra bya tak bardzo podobna do Flormdy, e
pocztkowo wziam je za bliniaczki. Nie tylko bya rwnie wysoka i szczupa jak Florinda, ale miaa
taki sam kolor oczu, wosw i cery. Nawet wyraz ich twarzy by taki sam. Podobny miay rwnie
temperament, poza tym, e Nelida sprawiaa wraenie bardziej ulegej, mniej przebojowej. Brakowao
jej mdroci i energii Florindy. A jednak bya obdarzona bardzo uspokajajc, cierpliw, cich si.
Hermelinda spokojnie moga uchodzi za modsz siostr Carmeli. Jej chude ciao wysokoci pi
stp i dwch cali byo delikatnie zaokrglone i takie te byy jej maniery. Sprawiaa wraenie mniej
pewnej siebie ni Carmela. Mwia cicho, a poruszaa si szybko i z wdzikiem. Jej towarzyszki
powiedziay mi, e niemiao i spokj Carmeli uwydatniaj to, co najlepsze w innych i e nie potrafi
poradzi sobie z grup lub choby dwiema osobami na raz.
Clara i Delia stanowiy zdumiewajc par. Nie byy tak due, jak to si pocztkowo wydawao. To
ich krzepko, wigor i energia nadaway im wygld ogromnych, niezniszczalnych kobiet. Pro wadziy
midzy sob cudown gr. Przy najmniejszej okazji paradoway w absurdalnie ekscentrycznych
strojach. Obie doskonale gray na gitarze, a do tego miay pikne gosy. pieway, prbujc
przecign jedna drug, nie tylko po hiszpasku, lecz rwnie po angielsku, niemiecku, francusku i
wosku. Do ich repertuaru zaliczay si ballady, melodie ludowe i wszelkie piosenki popularne,
wczajc w to najnowsze przeboje. Musiaam tylko zanuci lub wyrecytowa pierwsz linijk jakiej
piosenki, a Clara lub Delia natychmiast koczyy jza mnie. Organizoway te konkursy pisania
wierszy na kad okazj.
Ukaday dla mnie wiersze i wsuway je pod drzwi, nie podpisane. Musiaam odgadn, kto je
napisa. Kada z nich twierdzia, e jeeli kocham j naprawd, tak jak ona kocha mnie, to intuicyjnie
domyle si, kto jest autorem.
Ich rywalizacja bya dla mnie tak rozkosznie pocigajca dlatego, e nie byo w niej za grosz
agresji. Miaa bawi, a nie gasi przeciwnika. Nie musz dodawa, e Clara i Delia bawiy si rwnie
dobrze, jak ich widownia.
Jeeli poczuy do kogo sympati, jak to najwyraniej byo w moim wypadku, ich uczucie i lojalno
nie miay adnych granic. Obie broniy mnie ze zdumiewajc wytrwaoci, nawet kiedy si myliam.
W ich oczach byam doskonaa i niezdolna do niczego zego. To od nich dowiedziaam si, e zaufanie
takie naley podtrzymywa poprzez wzajemn odpowiedzialno. Nie baam si ich rozczarowa, czy
sprosta ich oczekiwaniom, raczej najbardziej naturalne na wiecie byo dla mnie wierzy, e
faktycznie jestem doskonaa i zachowywa si jak najpoprawniej w ich obecnoci.
Najdziwniejsz wrd tych kobiet-czarownic bya moja nauczycielka nienia, Zulejka, ktra nigdy
niczego mnie nie nauczya. Nawet si do mnie nie odzywaa, a moe nawet nie dostrzegaa mojego
istnienia.
Zulejka, podobnie jak Florinda, bya bardzo pikna moe nie uderzajco pikna, jej uroda bya
bardziej eteryczna. Zulejka bya malutka. Jej ciemne oczy z brwiami przypominajcymi skrzyda, may,
idealny nosek i usta otaczaa burza ciemnych wosw, ktre zaczynay siwie. Podkrelao to jej
wygld osoby nie z tego wiata.
Jej uroda nie bya przecitna, lecz wysublimowana, utemperowana nieustpliw samokontrol.
Zulejka doskonale zdawaa sobie spraw z komicznego elementu swej urody i tego, jakie wraenie
wywieraa na innych. Nauczya si go wychwytywa i wykorzysty-1 wa, jakby to bya jaka nagroda.
Bya wic cakowicie obojtna na wszystko i wszystkich.
Zulejka nauczya si brzuchomwstwa, z ktrego uczynia prawdziw sztuk. Wedug niej sowa
wypowiadane przez usta byy mniej zrozumiae ni w rzeczywistoci.
Zachwyca mnie jej nawyk brzuchomwstwa, za pomoc ktrego zwracaa si do cian, stow,
porcelany czy innych przedmiotw stojcych przed ni, wic chodziam krok w krok za ni.
Przechadzaa si po domu jakby w ogle nie dotykaa ziemi i nie poruszaa powietrza. Kiedy spytaam
innych czarownikw, czy to zudzenie, wytumaczyli mi, e Zulejka brzydzia si zostawia lady stp.
Kiedy j poznaam, kobiety wyjaniy mi rnic midzy nicymi i myliwymi. Nazyway to dwiema
planetami. Florinda, Carmela, Zoila i Delia byy myliwymi: silnymi istotami obdarzonymi ogromn
energi fizyczn, zdobywcami, niezmordowanymi robotnikami, specjalistami w tym dziwnym stanie
wiadomoci, ktry nazyway : nieniem na jawie.
Inne planety nicy byy to pozostae cztery kobiety: Zulejka, Nelida, Herme-nelinda i Clara.
One byy bardziej eteryczne. Nie dlatego, e miay w sobie mniej siy czy energii, raczej dlatego, e ich
energia po prostu bya mniej widoczna. Emanowao z nich co nie z tego wiata, nawet kiedy
wykonyway najbardziej przyziemne zajcia. Byy specjalistkami w innym szczeglnym stanie
wiadomoci, ktry nazyway nieniem w wiatach innych ni ten". Powiedziano mi, e to najbardziej
zoony stan wiadomoci, jaki mog osign kobiety.
Kiedy nice i myliwi pracoway razem, myliwi stanowili tward, zewntrzn warstw kryjc pod
sob gboko schowane jdro. nice byy tym gboko schowanym jdrem. Byy niczym mikka
matryca wycieajca tward zewntrzn warstw.
Podczas tych dni spdzonych w domu czarownic opiekowano si mn, jakbym przedstawiaa sob
jak ogromn warto. Rozpieszczay mnie i cackay si ze mn jakbym bya malekim dzieckiem.
Gotoway mi moje ulubione potrawy, szyy najbardziej eleganckie i wietnie skrojone stroje, jakie
kiedykolwiek nosiam. Zasypyway mnie prezentami, drobiadkami i cennymi klejnotami, ktre jak
twierdziy ; odkaday na dzie, kiedy si obudz.
W wiecie czarownikw istniay jeszcze dwie kobiety. Obie byy myliwymi: dwie grube dziewczyny,
Martha i Teresa. Obie miay wspaniay wygld i rwnie wspaniae apetyty. Nie staray si przed nikim
kry, ale na ukrytej pce w spiarce trzymay
ciastka, czekolady i mieszanki cukierkw. Ku memu zachwytowi ju na samym pocztku
wtajemniczyy mnie w swoj kryjwk i pozwoliy buszowa w niej do woli, z czego oczywicie chtnie
korzystaam.
Martha bya starsza. Miaa okoo dwudziestu piciu lat i egzotyczn mieszank krwi niemieckiej i
indiaskiej. Jej skra bya, jeeli nie cakiem biaa, to przynajmniej blada. Pyszne, czarne, mikkie
wosy falami otaczay szerok twarz o wystajcych kociach policzkowych. Jej skone oczy byy
intensywnie zielononiebieskie, a uszy mae i delikatne jak u kota, mikkie, rowe i niemal
przezroczyste.
Martha miaa skonno do przecigych, smutnych westchnie germaskich, jak twierdzia i
melancholijnego milczenia, spucizny po indiaskich przodkach. Od niedawna uczya si gra na
skrzypcach, czemu powicaa kad chwil. Pozostae kobiety, zamiast j krytykowa czy si zoci,
chralnie oznajmiy, e Martha ma absolutny such muzyczny.
Teresa miaa zaledwie pi stp wzrostu, lecz pkate ciao sprawiao, e wydawaa si o wiele
wysza. Nie wygldaa na Meksykank, przypominaa raczej Hindusk z Indii. Jej nieskazitelna skra
bya kremowego, jasnobrzowego koloru. Oczy w ksztacie migdaw, wilgotne i ciemne, byy
ocienione przez drugie, wywinite rzsy tak gste, e powieki opaday pod ich ciarem, nadajc jej
twarzy senny, nieobecny wygld. Miaa tak agodne i sodkie usposobienie, e a chciao si ni
opiekowa.
Teresa bya artystycznie uzdolniona. Pnymi popoudniami malowaa farbami plakatowymi.
Godzinami siedziaa na podwrzu z przygotowanym ptnem, pdzlami i palet, czekajc na
odpowiednie wiato i cienie. Potem, z uwanoci godn mistrza Ze i pynnoci migaa po ptnie
pdzlem zanurzonym w farbie.
Moje ukryte wspomnienia wypyny na powierzchni. Byam wykoczona. Rytm cichego chrapania
Florindy, wznoszcego si i opadajcego w pokoju jak odlege echo, by hipnotyzujcy.
Kiedy otworzyam oczy, od razu zawoaam j po imieniu. Nie odpowiedziaa. ko byo puste.
te przecierado, wetknite ciasno pod materac, nie zdradzao, by kto na nim siedzia, ju nie
mwic o spaniu. Dwie poduszki leay na swych zwykych miejscach oparte o cian a koc,
ktrym si przykrya, zoono razem z innymi na pododze.
Energicznie przetrzsnam pokj w poszukiwaniu jakiego ladu, wskazwki, e rzeczywicie tam
bya. Nie znalazam nic, nawet dugiego, siwego wosa w azience.
XIII
Zawsze, kiedy byam w peni rozbudzona, niezbyt dobrze pamitaam te stracone dni, poza tym, e
z ca pewnoci wiedziaam, i wcale nie byy one stracone. Co si ze mn stao w tym czasie, co,
czego gbokie znaczenie gdzie mi umkno. Nie musiaam czyni adnego wiadomego wysiku,
eby odzyska te niejasne wspomnienia: po prostu wiedziaam, e s na wp ukryte, jak ludzie,
ktrych troch si zna, ale nie sposb sobie przypomnie ich imion.
Nigdy nie sypiaam zbyt dobrze, ale od tamtej nocy od pojawienia si Florindy w pracowni Isidoro
Baltazara chodziam spa o kadej porze, eby tylko mc ni. Po prostu zapadaam w sen, kiedy
tylko przyoyam gow do poduszki i spaam niesamowicie dugo. Nawet przybraam na wadze, co
niestety dao si zauway w zupenie nieodpowiednich miejscach. A jednak nigdy nie niam z
czarownikami.
Ktrego popoudnia obudzi mnie gony stuk. Isidoro Baltazar wypuci czajnik do zlewu. Gowa
mnie bolaa, przed oczami wszystko mi si rozmazywao. Przypomnia mi si straszny sen, lecz rwnie
szybko wspomnienie to znikno. Pociam si obficie.
To wszystko przez ciebie! wrzasnam na niego. Gdyby mi pomg, nie przesypiaabym
caego ycia. Miaam ochot si powcieka, da upust frustracji i niecierpliwoci, ale nagle przyszo
mi do gowy, e nie mog tego zrobi, bo ju nie lubi narzeka tak jak kiedy.
Rozpromieni si z radoci, jakbym wymwia na gos swoje myli. Zapa krzeso, usiad na nim
okrakiem i powiedzia:
Wiesz, e nie mog ci pomc. Kobiety maj inny tryb nienia. Nawet nie rozumiem, co kobiety
robi, eby ni.
Powiniene wiedzie, w twoim wiecie jest tyle kobiet odparowaam grubiasko. Rozemia si.
Najwyraniej nic nie mogo zepsu jego dobrego nastroju.
Nawet nie mog zacz rozumie, co robi kobiety, eby ni cign. Mczyni musz bez
przerwy skupia uwag w snach. Kobiety tak nie walcz, ale musz wyrobi w sobie wewntrzn
dyscyplin. Umiechn si promiennie, kiedy doda: Jest jedna rzecz, ktra mogaby ci pomc. Nie
podchod do nienia w swj zwyky obsesyjny sposb. Pozwl, by nienie przyszo samo.
Otworzyam i zamknam usta, a moje zdumienie szybko zmienio si w gniew. Gono tupic
wyszam uraona, pamitajc, eby trzasn za sob drzwiami. Jego miech towarzyszy mi a do
samochodu na parkingu na dole.
Oburzona, czujc si kompletnie niekochana, samotna, a ponad wszystko godna poaowania,
pojechaam na pla. Bya opustoszaa. Pada deszcz. Nie byo wiatru, wic deszcz pada bardzo
agodnie, bardzo prosto.
Z kojcego dwiku pluskajcych fal i deszczu uderzajcego o wod emanowa wielki spokj.
Zdjam buty, podcignam spodnie i zaczam brodzi w wodzie, a zmya mj gniew.
Wiedziaam, e si go pozbyam, bo w szepczcych, klskajcych falach usyszaam gos Florindy:
To samotna walka". Nie przeraao mnie to, po prostu zaakceptowaam fakt, e rzeczywicie jestem
sama. I to wanie ta wiadomo daa mi przekonanie, co robi. A poniewa nie lubi czeka,
natychmiast wziam si do dziaania.
Pod drzwiami Isidoro Baltazara zostawiam licik nie chciaam, by mi wyperswadowa mj pomys
i wyruszyam do domu czarownic. Jechaam ca noc, a do Tuscon. Zameldowaam si w jakim
motelu po drodze, przespaam prawie cay dzie, po czym pnym popoudniem znowu ruszyam w
podr, t sam tras, jak Isidoro Baltazar wybra w drodze powrotnej.
Mam kiepskie wyczucie orientacji, lecz trasa ta gboko wrya mi si w pami. Ze zdumiewajc
pewnoci siebie dokadnie wiedziaam, ktr drog wybra, gdzie skrci. Do domu czarownic
dotaram w mgnieniu oka. Nawet nie sprawdziam godziny, poniewa nie chciaam straci uczucia, e
nie mino ani troch czasu midzy chwil, kiedy wsiadam w Tuscon do samochodu, a moim
przyjazdem do domu czarownic.
W ogle nie zaniepokoiam si tym, e w domu byo kompletnie pusto. Byam wiadoma tego, e
nie wysano mi adnego bezporedniego, oficjalnego zaproszenia. Pamitaam jednak wyranie, e
Nelida raz mi powiedziaa, kiedy chowaa do szuflady koszyk z prezentami, ktrymi mnie
obdarowyway, e mog wrci, kiedy tylko bd chciaa. O kadej porze dnia i nocy ten koszyk
bezpiecznie ci tu wcignie". Jej sowa dwiczay mi w uszach.
Z pewnoci siebie, jaka zazwyczaj bierze si z wprawy, poszam od razu do pokoju, ktry daa mi
Esperanza. Biay, falbaniasty hamak by przygotowany, zupenie jakby na mnie czeka. W kocu
ogarn mnie lekki niepokj, ale nie byam tak przestraszona, jak powinnam. Nie do koca
rozluniona, pooyam si w hamaku, wystawiajc jedn nog na zewntrz, eby mc si koysa w
ty i w przd.
Do diaba z moimi lkami! wykrzyknam, podwinam nog i przecignam si wygodnie jak
kot, a mi zatrzeszczay stawy.
O, widz, e si rozgocia. Odezwa si jaki gos z korytarza. Nie widziaam jej, nawet nie
rozpoznaam jej gosu, a jednak wiedziaam, e to Nelida. Czekaam, a wejdzie, ale nie wesza.
Twoje jedzenie jest w kuchni. Usyszaam. Jej kroki oddaliy si korytarzem od drzwi.
Podskoczyam i pognaam za ni.
Zaczekaj, zaczekaj, Nelida! krzyknam. Na korytarzu, ani w pokojach, ktre mijaam po drodze
do kuchni, nie byo nikogo. W caym domu nie byo nikogo. A jednak byam pewna, e tam s.
Syszaam ich gosy, miech, brzkanie naczy, garnkw i patelni.
Nastpne par dni spdziam w stanie nieprzerwanego oczekiwania, e wydarzy si co
znaczcego. Nie potrafiam sobie wyobrazi, co ma si wydarzy, wiedziaam jednak, e musi to mie
jaki zwizek z kobietami.
Z jakiego niezgbionego powodu kobiety nie chciay, bym je zobaczya. Ich zdumiewajco
tajemnicze zachowanie godzinami trzymao mnie na korytarzach, przez ktre przemykaam si
bezszelestnie niczym cie. Chocia opracowaam pomysowe plany, jak je zaskoczy, nigdy mi si to
nie udao. Wlizgiway si do swych pokojw i wylizgiway, jakby balansoway na granicy dwch
wiatw, pozostawiajc za sob dwik swych gosw i miechu.
Niekiedy si zastanawiaam, czy kobiety rzeczywicie tam s, czy odgosy krokw, mruczenie i
chichot nie sjedynie wytworami mojej wyobrani. Za kadym razem, kiedy ju miaam uwierzy, e to
tylko moja wyobrania, syszaam ktra z nich majstrujc co na patio. Wwczas, na nowo ogarnita
entuzjazmem, oczekiwaniem i ciekawoci, biegam za dom po to tylko, by raz jeszcze odkry, e
zostaam przechytrzona. W takich
chwilach byam przekonana, e kobiety te, jak na prawdziwe czarownice przystao, tak jak
nietoperze maj pewien wewntrzny system namierzajcy, ktry ostrzega je przede mn.
Moje rozczarowanie wywoane niemonoci ujrzenia ich na wasne oczy zawsze znikao na widok
egzotycznych przeksek, ktre dla mnie zostawiay. Pyszny smak tych potraw w znacznym stopniu
rekompensowa mi szczupo porcji. Z wielkim apetytem pochaniaam te wspaniae posiki, a mimo to
wci byam godna.
Ktrego dnia, tu przed zmierzchem, usyszaam dobiegajcy zza domu gos mczyzny cicho
woajcy moje imi. Wyskoczyam z hamaka i pobiegam przez korytarz. Tak si ucieszyam na widok
dozorcy, e prawie skoczyam na niego jak pies. Nie mogc pohamowa radoci, ucaowaam go w
oba policzki.
Ostronie, Nibelungu powiedzia gosem Isidoro Baltazara. Odskoczyam, ze zdumienia
szeroko otwierajc oczy. Mrugn do mnie i doda: Nie podniecaj si tak, bo jeszcze chwila i mnie
wykorzystasz.
Przez chwil nie wiedziaam, jak mam rozumie jego sowa, lecz kiedy si rozemia i uspokajajco
poklepa mnie po plecach, cakowicie si rozluniam.
Dobrze ci widzie powiedzia cicho.
Cudownie, e ci widz! Zachichotaam niemiao, po czym spytaam, gdzie s pozostali.
Och, gdzie tutaj odpar niejasno. W tej chwili s tajemniczo nieosigalne, lecz zawsze
obecne. Widzc moje rozczarowanie, doda: Cierpliwoci.
Wiem, e s gdzie tutaj wymruczaam. Zostawiaj dla mnie jedzenie. Dla podkrelenia
swoich sw zerknam przez rami i wyznaam: Ale cigle jestem godna. Porcje s za mae.
Wedug dozorcy by to naturalny stan poywienia mocy: nigdy si go nie ma do. Powiedzia, e
on sam sobie gotuje ry i fasol z kawakami wieprzowiny, woowiny albo kurczaka i je tylko raz
dziennie, ale nigdy o tej samej godzinie.
Zabra mnie do swojego mieszkania. Mieszka w wielkim, zagraconym pokoju za kuchni, pord
drewnianych i elaznych rzeb, gdzie powietrze, przesycone zapachem jaminu i eukaliptusa, byo
cikie i nieruchome za zacignitymi zasonami. *Spa na skadanym ku, ktre w cigu dnia
trzyma zoone w wielkim kredensie, a posiki jada przy maym stoliku chippendale'a* o
wrzecionowatych nogach.
Wyzna, e podobnie jak te tajemnicze kobiety nie lubi rutyny. Dzie czy noc, rano czy popoudnie,
dla niego nie miao to adnej rnicy. Zawsze kiedy mia ochot, zamiata patio i zagrabia licie poza
polan. Nie miao znaczenia, czy drzewa kwity, czy licie opady ju na ziemi.
Podczas dni, ktre nastpiy potem, mczyam si jak potpieniec, usiujc si przystosowa do
tego pozornie nieustabilizowanego trybu ycia. Bardziej z powodu swej obsesyjnoci ni z pragnienia
bycia uyteczn, pomagaam dozorcy w jego zajciach. Przyjam te jego zaproszenie przyczenia
si do posikw. Jego potrawy byy rwnie smakowite, co jego towarzystwo.
* Styl meblarski z XVIII wieku.
Przekonana, e jest kim wicej ni tylko dozorc, prbowaam go na czym przyapa, zadajc
podstpne pytania. Technika ta okazaa si jednak bezuyteczna, gdy nigdy nie dostaam
satysfakcjonujcej odpowiedzi.
Skd pochodzisz? spytaam bez ogrdek ktrego dnia podczas jedzenia. Podnis wzrok znad
talerza i, jakby si spodziewa przesuchania, posusznie wskaza na gry na zachodzie, oprawione
przez okno niczym obraz.
Z gr Bacatete? Mj gos zdradza niedowierzanie. Ale przecie nie jeste Indianinem
wymamrotaam troch zaniepokojona. Z tego, co widz, to tylko nagual Mariano Aureliano, Delia
Flores i Genaro Flores s Indianami. Zachcona wyrazem zdziwienia i oczekiwania na jego twarzy
dodaam, e moim zdaniem Esperanza wykracza poza wszystkie kategorie rasowe. Pochyliam si
nad stoem i konspiracyjnym tonem powiedziaam mu to, co ju powiedziaam Florin-dzie: Esperanza
nie urodzia si jak istota ludzka. Zostaa stworzona w akcie magii. Jest samym diabem.
Odchylajc si do tyu na krzele, dozorca zapiszcza z radoci.
A co masz do powiedzenia o Florindzie? Wiedziaa, e jest Francuzk? Czy te raczej, e jej
rodzice byli Francuzami. Naleeli do tych rodzin, ktre przybyy do Meksyku z Maksymilianem i
Carlot.
Jest bardzo pikna wymruczaam, prbujc sobie przypomnie, kiedy dokadnie w
osiemnastym wieku ten austriacki ksi zosta zesany przez Napoleona do Meksyku.
Jeszcze jej nie widziaa, kiedy jest wystrojona wyrzuci z siebie dozorca. Ona jest zupenie
inna. Wiek nie ma dla niej adnego znaczenia.
Carmela powiedziaa mi, e jestem podobna do Florindy powiedziaam w przypywie prnoci i
pobonych ycze.
Porwany narastajcym w nim miechem dozorca zerwa si z krzesa.
Na tym skoczymy. Sowa te wypowiedzia bez adnego konkretnego uczucia, jakby mu w
najmniejszym stopniu nie zaleao, jak zostan przyjte.
Zirytowana jego uwag, brakiem emocji, rzuciam mu gniewne spojrzenie pene le ukrywanej
urazy. Nastpnie, chcc czym prdzej zmieni temat, spytaam go o Mariano Aureliano.
Skd konkretnie pochodzi?
Kto wie, skd pochodz naguale? wymamrota podchodzc do okna. Przez dusz chwil
spoglda na gry w oddali, po czym znowu si do mnie odwrci i powiedzia: Niektrzy mwi, e
naguale pochodz z samego pieka. Ja w to wierz. Niektrzy mwi, e naguale nawet nie s ludmi.
Znowu urwa, a ja zaczam si zastanawia, czy powtrzy si ta duga chwila milczenia. Jakby
wyczuwajc moje zniecierpliwienie, usiad koo mnie i doda: Jeli chodzi o mnie, to powiedziabym,
e naguale s nadludmi. To wanie dlatego wiedz wszystko o ludzkiej naturze. Naguala nie mona
okama. Widz ci na wylot. Wszystko potrafi przejrze na wskro. Potrafi przejrze nawet
kosmos, dotrze do innych wiatw na tym wiecie i do innych nie z tego wiata.
Wierciam si niespokojnie na krzele, chcc by przesta mwi. aowaam, e wcignam go w
t rozmow. W moim umyle nie pojawia si najmniejsza nawet wtpliwo, e ten czowiek jest
szalony.
Nie, nie jestem szalony zapewni mnie i wyda z siebie piskliwy miech.
Mwi rzeczy, o ktrych nigdy wczeniej nie syszaa i to wszystko.
Parokrotnie zamrugaam oczami, nagle znajdujc si w defensywie. Niepokj doda mi jednak
odwagi, wic spytaam go bez ogrdek:
Dlaczego one si przede mn ukrywaj?
To oczywiste odparowa, a potem, widzc, e jednak nie jest to dla mnie a tak oczywiste,
doda: Powinna to wiedzie. Ty i tobie podobni stanowicie zesp, a nie ja. Ja nie jestem jednym z
nich. Jestem tylko dozorc. Naoliwiam maszyn.
Mam jeszcze wikszy mtlik w gowie ni przedtem wymamrotaam zirytowana. Nagle mnie
olnio. Co to za zesp, o ktrym mwie?
Wszystkie kobiety, ktre poznaa, kiedy tu bya ostatnim razem. nice ikobiery-myliwi.
Powiedziay mi, e jeste podobna do myliwych. I e jeste jedni z nich.
Nala sobie szklank wody i podszed z ni do okna. Upi par ykw, po czym poinformowa mnie,
e Mariano Aureliano wyprbowa moje umiejtnoci myliwskie w Tuscon w Arizonie, kiedy mnie
wysa do kawiarni, ebym woya karalucha do swojego talerza. Dozorca odwrci si plecami do
okna, spojrza mi prosto w twarz i doda: Nie zdaa.
Nie mam ochoty wysuchiwa podobnych bzdur uciam. Nie chciao mi si sucha koca tej
historii.
Pamitasz, ile kobiet byo na pikniku? spyta ni z tego, ni z owego. k Zamknam oczy, eby lepiej
zwizualizowa piknik. Wyranie zobaczyam sze kobiet siedzcych na ptnie rozoonym pod
drzewami eukaliptusa. Esperanzy tam
-ie widziaam, ale Carmela, Zoila, Delia i Florinda byy.
; Kim bya ta pozostaa dwjka? spytaam, bardziej zaintrygowana ni kiedykolwiek.
Ach westchn z uznaniem. Na jego twarzy pojawi si promienny umiech. ?-To nice z
innego wiata. Zobaczya je wyranie, ale potem znikny, a twj umys &ie uzna tego zniknicia, bo
byo dla ciebie po prostu zbyt niesamowite.
Z roztargnieniem pokiwaam gow, nie mogc poj, e widziaam tylko cztery kobiety, cho byo
ich sze.
Ta myl musiaa si do niego przesczy, bo powiedzia, e to naturalne, i skupiam si tylko na
tej czwrce.
Pozostae dwie s rdem twojej energii. S bezcielesne i nie pochodz z tego wiata.
Zagubiona i oszoomiona, mogam tylko si na niego gapi. Nie miaam wicej pyta.
Poniewa nie znajdujesz si na planecie nicych wyjani twoje sny to koszmary, a przejcia
midzy snami a rzeczywistoci s dla ciebie i innych nicych bardzo niestabilne i niebezpieczne.
Dlatego Florinda zobowizaa si ciebie chroni.
Wstaam z takim impetem, e przewrciam krzeso.
Nie chc wiedzie ju nic wicej! krzyknam. W sam por powstrzymaam si od wyrzucenia
z siebie, e wol nie zna ich szalonego stylu ycia i zasad.
Dozorca wzi mnie za rk i wyszed ze mn na dwr, przez polan i chaparral na tyy maego
domku.
Potrzebuj twojej pomocy przy generatorze powiedzia. Trzeba go naprawi.
Rozemiaam si gono i powiedziaam, e kompletnie si nie znam na generatorach. Dopiero
kiedy otworzy klap w pododze uwiadomiam sobie, e std pochodzi prd elektryczny w tym domu.
Przedtem uznawaam za oczywiste, e wiato elektryczne i urzdzenia na meksykaskiej wsi maj
takie samo rdo jak w domach, w ktrych do tej pory mieszkaam.
Od tego dnia staraam si nie zadawa mu zbyt wiele pyta. Czuam, e nie jestem gotowa na jego
odpowiedzi. Nasze spotkania przybray form rytuau, podczas ktrego robiam, co mogam, eby
dorwna staruszkowi w jego wymienitej znajomoci hiszpaskiego. Godzinami przekopywaam si
przez rozmaite sowniki w moim pokoju, szukajc nowych i czsto archaicznych sw, by zrobi na nim
wraenie.
Ktrego popoudnia, kiedy czekaam a dozorca przyniesie jedzenie wtedy to, po raz pierwszy
odkd odkryam jego pokj, przebywaam w nim sama przypomniao mi si stare, dziwne lustro.
Starannie zbadaam jego upstrzon, zamglon powierzchni.
Ugrzniesz w tym lustrze, jeeli za bardzo bdziesz si w nie wpatrywa. Odezwa si gos za
moimi plecami.
Spodziewajc si, e zobacz dozorc, odwrciam si, ale w pokoju nie byo nikogo. Chcc czym
prdzej dopa drzwi, niemal przewrciam drewniano-meta-low rzeb stojc za mn.
Automatycznie wycignam rk, eby j podtrzyma, ale zanim w ogle zdyam jej dotkn,
figurka dziwnym, okrnym ruchem odpyna ode mnie, po czym, ze zdumiewajco ludzkim
westchnieniem, przybraa sw oryginaln pozycj.
Co si stao? spyta dozorca, wchodzc do pokoju. Postawi ogromn tac na rozklekotanym
stoliku i spogldajc na moj poszarza twarz raz jeszcze spyta, co mi jest.
Czasami mam wraenie, e te potwory s ywe, e mnie obserwuj odparam, wskazujc
brod na rzeb. Widzc jego powan twarz bez umiechu, czym prdzej go zapewniam, e miaam
na myli potwory nie w sensie brzydoty, lecz
raczej wielkoci. Wziam kilka gbokich oddechw i powtrzyam, e jego rzeby wywary na
mnie wraenie ywych.
Rozgldajc si konspiracyjnie i zniajc gos do ledwo syszalnego szeptu, powiedzia:
Bo s ywe.
Poczuam si tak nieswojo, e zaczam trajkota o tym popoudniu, kiedy odkryam jego pokj i e
mnie do niego zwabio jakie dziwne mruczenie, ktre, jak si okazao, byo wiatrem wpychajcym
zason przez wybite okno.
Ale wtedy wydawao mi si, e to jaki potwr wyznaam, chichoczc nerwowo. Jaki obcy
przybysz ywicy si wieczornymi cieniami.
Przygryzajc doln warg, dozorca przyglda mi si uwanie. Potem jego wzrok odpyn gdzie
na pokj.
Lepiej usidmy i co zjedzmy powiedzia w kocu. Jedzenie nie moe nam wystygn.
Podsun mi krzeso i kiedy tylko wygodnie si usadowiam, doda dwicznym gosem: Masz
absolutn racj, e nazywasz je obecnociami, bo to nie s rzeby. To wynalazki. Potem wyzna
konspiracyjnym szeptem: Zostay odtworzone ze wzorw dostrzeonych przez wielkiego naguala w
innym wiecie.
Przez Mariano Aureliano? spytaam. Pokrci gow i powiedzia:
Przez o wiele starszego naguala o imieniu Elias.
Dlaczego te wynalazki znajduj si w twoim pokoju? spytaam. Czy ten wielki nagual zrobi je
dla ciebie?
Nie. Ja si tylko nimi opiekuj. Wsta, sign do kieszeni i wyj schludnie zoon bia
chusteczk do nosa, ktr zacz odkurza stojcy obok wynalazek. Poniewa jestem tu dozorc,
do mnie naley dbanie o nie. Pewnego dnia, przy pomocy wszystkich czarownikw, ktrych ju
poznaa, zabior te wynalazki tam, gdzie jest ich miejsce.
To znaczy gdzie?
W nieskoczono, kosmos, prni.
Jak zamierzasz je tam zabra?
Przy pomocy tej samej mocy, ktra je tu sprowadzia: mocy nienia na jawie.
Skoro miewasz sny czarownikw zaczam ostronie, z caych si prbujc ukry triumf w
swoim gosie to sam musisz by czarownikiem.
Tak, ale nie jestem tacy jak oni.
Jego otwarto zupenie mnie zdezorientowaa.
A na czym polega ta rnica?
Ach! wykrzykn tajemniczo. To ogromna rnica. Ale teraz nie mog ci tego wytumaczy.
Inaczej wpadaby w jeszcze wiksze przygnbienie i gniew. Moe ktrego dnia sama do
wszystkiego dojdziesz, nikt nie bdzie musia ci mwi.
Czuam, jak trybiki pracuj w mojej gowie, kiedy rozpaczliwie szukaam sw i pytania, jakie
mogabym zada.
Moesz mi powiedzie, w jaki sposb nagual Elias zdoby te wynalazki?
Zobaczy je w stanie nienia i je pochwyci odpar dozorca. Niektre z nich to zrobione przez
niego kopie wynalazkw, ktrych nie mg zabra. Inne s prawdziwe. Wynalazki, ktre wielki nagual
sprowadzi a tutaj.
Nie wierzyam w ani jedno jego sowo, lecz nie mogam si powstrzyma, eby nie doda:
Po co nagual Elias je sprowadzi?
Dlatego, e wynalazki go o to poprosiy.
Dlaczego?
Dozorca machn na mnie rk i zacz nalega, bym zabraa si do jedzenia. Jego niech, by
zaspokoi moj ciekawo, tylko jpodsycia. Nie miaam pojcia, dlaczego me chcia mwi o tych
wynalazkach, skoro potrafi udziela tak wymijajcych odpowiedzi. Mg mi przecie niczego nie
zdradzi.
W chwili, gdy skoczylimy je, poprosi mnie, ebym wyja jego ko z kredensu. Znajc jego
upodobania, rozoyam je przed zasonitym balkonem. Wzdychajc z zadowoleniem, pooy si,
wspierajc gow na prostoktnej poduszeczce przywizanej do jednego koca ka. Bya wypchana
grochowinami i ziarnami kukurydzy. Wedug niego poduszka ta sprowadzaa sodkie sny.
Teraz jestem gotowy do drzemki powiedzia, popuszczajc paska u spodni. W ten sposb
grzecznie mnie odprawia.
Uraona, e nie chce ze mn rozmawia o wynalazkach, zebraam talerze na tac i wypadam z
pokoju. Jego chrapanie towarzyszyo mi a do kuchni.
Tej nocy obudziam si na dwik gitary. Automatycznie signam po latark, ktr trzymaam koo
mojego nisko zawieszonego hamaka i sprawdziam godzin. Byo nieco po pnocy. Otuliam si
szczelnie kocem i na palcach wyszam na korytarz prowadzcy na wewntrzne patio.
Na patio na plecionym krzele siedzia jaki mczyzna i gra na gitarze. Nie widziaam jego twarzy,
ale wiedziaam, e to ten sam mczyzna, ktrego z Isidoro Baltazarem widzielimy i syszelimy
podczas mojego pierwszego pobytu w tym domu. Podobnie jak wtedy, mczyzna przerwa gr, gdy
tylko mnie zobaczy. Wsta z krzesa i wszed do domu.
Kiedy tylko wrciam do swojego pokoju, muzyka znowu si rozlega. Ju miaam zasn, kiedy
usyszaam czysty, mocny gos. Mczyzna piewa do wiatru, wzywajc go z ciszy i pustki.
Jakby w odpowiedzi na jego uporczywe wezwania, wiatr przybra na sile. Z gwizdem d przez
chaparral. Zrywa zeschnite licie z drzew i zmiata je w szeleszczce sterty pod cianami domu.
Pod wpywem impulsu otworzyam drzwi na patio. Wiatr wypeni pokj niewypowiedzianym
smutkiem, nie smutkiem ez, lecz melancholijn samotnoci pustyni, ziemi i staroytnych cieni.
Zawirowa po pokoju niczym dym. Wcigaam g z kadym oddechem. Osiada ciko w moich
pucach, lecz im gbiej oddychaam, tym lejsza si czuam.
Wyszam na dwr i przeciskajc si midzy wysokimi krzakami, ruszyam na tyy domu. Wybielone
ciany przycigay wiato ksiyca i odbijay je na zamiecionej przez wiatr rozlegej polanie.
Obawiajc si, e kto mnie moe zobaczy, skradaam si od jednego drzewa owocowego do
drugiego, kryjc si w cieniach rzucanych przez ^wiato ksiyca, a wreszcie dopadam dwch
kwitncych drzewek pomaraczowych pod cian strzegcych cieki do maego domku.
Wiatr przynis ze sob dwik miechu i szeptu unoszcych si nad chaparralem. miao
weszam na ciek, lecz kiedy tylko stanam pod frontowymi drzwiami maego, ciemnego domku,
straciam ca zimn krew. Drc z podniecenia, przesunam si do otwartego okna. Rozpoznaam
gosy Delii i Florindy, ale okno znajdowao si Zbyt wysoko, bym zobaczya, co robi.
Nasuchiwaam, spodziewajc si, e usysz co niezwykle wanego, e doznam
oszaamiajcego olnienia, ktre mi pomoe zrozumie to, po co tu przyszam moj umiejtno
nienia. Ale usyszaam tylko plotki. Tak mnie pochony ich zoliwe uwagi, e par razy rozemiaam
si na gos zapominajc, e podsuchuj.
Pocztkowo wydawao mi si, e obmawiaj kogo z zewntrz, ale wkrtce si przekonaam, e
mwi o nicych kobietach, a ich najbardziej obraliwe komentarze Ikierowane byy pod adresem
Nelidy.
Powiedziay, e po tylu latach wci nie potrafi wyrwa si ze szponw wiata. Nie tylko bya
prna twierdziy, e caymi dniami siedzi przed lustrem ale i rozpustna. Robia wszystko, co w jej
mocy, eby by seksualnie atrakcyjn i omami Mariano Aureliano. Kto zoliwie zauway, e w
kocu tylko ona mogaby w sobie 'zmieci jego ogromny, upajajcy organ.
Potem zaczy rozmawia o Clarze. Nazway j pompatycznym soniem, ktry Jjwaa, e jego
obowizkiem jest obdarza wszystkich bogosawiestwem. Obecnie przedmiotem jej zainteresowania
by Isidoro Baltazar, a darem jej nagie ciao. On jednak nie mia go posi, a tylko podziwia. Dwa
razy dziennie, rano i wieczorem, raczya go widokiem swojej nagoci. Bya przekonana, e w ten
sposb zapewni mo-llemu nagualowi seksualn sprawno.
Trzeci kobiet, o ktrej rozmawiay, bya Zulejka. Uznay, e Zulejka uroia Sobie, e jest wit i
Mari Pann. Jej tak zwana duchowo to nic innego jak tylko Szalestwo. Co jaki czas jej odbijao.
A za kadym razem, kiedy dostawaa ataku Szalestwa, sprztaa dom od piwnicy a po dach, mya
nawet kamyki na patio lub Wok domu.
Potem przysza kolej na Hermelind. Opisay jjako bardzo trzew, bardzo przyzwoit, wzr
wartoci klasy redniej. Podobnie jak Nelida, i ona po tylu latach nie moga przesta stara si by
kobiet idealn, idealn piastunk domowego ogniska. Chocia nie potrafia gotowa, szy, haftowa
czy gra na pianinie, by zabawi goci, Hermelinda chciaa by znana jak to okreliy midzy
napadami miechu jako taki Wzr dobrej kobiecoci, jak Nelida chciaa by wzorem zej.
Gdyby potrafiy poczy swoje umiejtnoci, jak to zauwaya ktra z nich, stayby si idealn
kobiet dla swojego pana i wadcy: doskona w kuchni i salonie,
w fartuszku lub wieczorowej sukni, i wietn w ku z rozoonymi nogami za kadym razem,
o citym jzyku. Nie, nie zamierzaam si na niego wcieka, ale te nie chciaam go bra na
powanie.
Mam nadziej, e si nie rozpaczesz ostrzeg mnie, zanim si otrzsnam z szoku. Wbrew
swemu postanowieniu, eby si nie wciec na tego starego dziada, a poczerwieniaam z gniewu.
Oczywicie, e nie warknam. Zanim znowu si na niego zamierzyam, wrzasnam, e jest
tylko tanim robolem, sucym, ktry zasuy sobie na to, eby go stuc za impertynencj, ale jego
twarde, nieubagane spojrzenie sprawio, e straciam cay impet. W najmniejszym stopniu nie
zmieniajc grzecznego, cho obojtnego tonu, jako zdoa mnie przekona, e powinnam go
przeprosi. Przepraszam powiedziaam w kocu, i to zupenie szczerze. Mj temperament i ze
maniery zawsze zwyciaj.
Wiem, ostrzegano mnie przed tob powiedzia powanie, po czym doda z umiechem: Zjedz
co wreszcie.
Przez cay czas trwania posiku byam zupenie spokojna. ujc powoli obserwowaam go
podejrzliwie. Chocia nie wykona adnego przyjaznego gestu, wiedziaam,
e nie jest na mnie zy. Prbowaam si pocieszy t myl, ale nie bardzo mi si to udao.
Wyczuwaam, e jego brak zdenerwowania nie jest rozmylny czy wystudiowany. Nie stara si mnie
ukara. Nic, co bym powiedziaa, czy zrobia, nie wywaroby na nim adnego wraenia.
Przeknam ostatni ks i z przekonaniem, ktre zdumiao mnie sam, powiedziaam pierwsz
rzecz, jaka mi przysza do gowy:
Nie jeste dozorc. Spojrza na mnie i spyta:
A jak ci si wydaje, kim jestem? Na jego twarzy pojawi si umiech rozbawienia.
Umiech ten sprawi, e straciam ca ostrono. Ogarna mnie wielka lekkomylno.
Wypaliam naturalnie zamierzajc go obrazi e jest kobiet, e jest Esperanz. Z ulg, e
wreszcie to z siebie wyrzuciam, westchnam gono i dodaam:
To dlatego tylko ty masz lustro. Musisz wyglda przekonywujco jako mczyzna i kobieta.
Sonorskie powietrze chyba ci zaszkodzio. Zamyli si. To powszechnie znany fakt, e
rzadkie pustynne powietrze ma przedziwny wpyw na ludzi. Uj mnie za nadgarstek i cisn mocno,
a potem doda: Albo moe masz tak natur, e jeste zoliwa, upierdliwa i bez zastanowienia
mwisz, co ci lina na jzyk przyniesie?
Chichoczc pochyli si ku mnie i zaproponowa, ebym si zdrzemna razem z nim. To nam
dobrze zrobi. Oboje jestemy upierdliwi powiedzia.
A wic to tak! wykrzyknam, niepewna, czy mam si obrazi, czy wymia jego propozycj.
Chcesz, ebym si z tob przespaa, co? Dodaam, e Esperanz ju mnie przed nim ostrzega.
Dlaczego nie chcesz si ze mn zdrzemn, skoro twierdzisz, e jestem Esperanz? spyta,
gaszczc mnie po karku. Dotyk jego ciepej rki by kojcy.
Wcale nie zaoponowaam sabo. Po prostu nie cierpi drzemek. Nigdy nie pi w cigu dnia.
Podobno nawet w dziecistwie nie cierpiaam leakowania.
Mwiam szybko i nerwowo, zacinajc si i powtarzajc. Miaam ochot wsta i wyj, ale lekki
nacisk jego rki na mojej szyi przyszpili mnie do krzesa. Wiem, e jeste Esperanz. Upieraam
si buczucznie. Rozpoznaj jej dotyk, ma taki sam kojcy wpyw jak twj. Czuam, jak gowa mi
si chwieje, a oczy zamykaj wbrew mojej woli.
To prawda przyzna agodnie. Dobrze ci zrobi, jak si pooysz, choby na chwil. Biorc
moje milczenie za zgod, podszed do kredensu i wyj swoje ko i dwa koce. Da mi jeden.
Moje zdumienie byo bezgraniczne. Nie wiedzc, dlaczego, pooyam si bez sowa protestu.
Przez przymknite powieki patrzyam, jak si przeciga, a mu trzaskaj stawy. Strzsn buty, rozpi
pasek, po czym pooy si koo mnie na ku. Pod oson cienkiego bawenianego koca wyplta si
ze spodni i niedbale rzuci je na podog koo butw.
Unis koc i pokaza mi si. Rumienic si spojrzaam na niego z ciekawoci i zdumieniem. Jego
nagie ciao, podobnie jak ciao Esperanzy, okazao si zaprzeczeniem tego, za co je uwaaam. Byo
jdrne, bezwose i gadkie. By szczupy jak trzcina, a jednak uminiony. I z pewnoci by
mczyzn, i to modym!
Dugo si nie zastanawiajc wstrzymaam oddech i ostronie uniosam koc.
Na dwik cichego kobiecego miechu zamknam oczy udajc, e pi. Wiedzc jednak, e
kobieta nie wejdzie do pokoju, rozluniam si. Zaoyam rce za gow i oddaam si niesamowitemu
uczuciu, e dozorca i ciche miechy dochodzce z korytarza przywrciy pewn rwnowag,
odbudoway czarodziejsk bak wok mnie. Nie wiedziaam, co przez to rozumiem poza tym, e
Poprzez nasze codzienne kontakty zrozumiaam mnstwo rzeczy dotyczcych ich wiata. nicy i
myliwi ucieleniali dwa cakowicie odmienne rodzaje zachowania.
Pocztkowo wydawao mi si, e grupa, ktr mi opisano jako nice Nelida, Hermelinda i Clara
skada si z myliwych, gdy stwierdziam, e moje kontakty z nimi przebiegajna cile
codziennym, ziemskim poziomie. Dopiero pniej w peni zrozumiaam, e sama ich obecno
powodowaa cho nie daway mi adnych wskazwek zupenie inne zachowanie z mojej strony. To
znaczy w ich obecnoci nie miaam potrzeby nieustannego zaznaczania swojej postawy. W takich
chwilach nigdy
nie miaam adnych wtpliwoci czy pyta. Kobiety te umiay sprawia, bym dostrzega nawet nie
stwierdzajc tego werbalnie absurdalno wasnego istnienia. A jednak nie czuam potrzeby
bronienia si.
By moe to wanie dziki temu brakowi nacisku, bezporednioci, akceptowaam je, godziam si
na nie bez adnego oporu. Niedugo potem uwiadomiam sobie, e nice kobiety kontaktujc si ze
mn na ziemskim poziomie daway mi model niezbdny do skanalizowania mojej energii. Chciay, bym
zmienia sw skonno do skupiania si na tak przyziemnych sprawach jak gotowanie, sprztanie,
pranie, chodzenie do szkoy, czy zarabianie na ycie. Mwiy, e trzeba to robi z innych wzgldw.
Nie mog to by przyziemne zajcia, lecz artystyczne przedsiwzicia, rwnie wane jak inne.
Ponad wszystko jednak dziki ich interakcjom ze sob nawzajem oraz z kobieta-mi-myliwymi
uwiadomiam sobie, jak s wyjtkowe. W swym czowieczestwie, zwyczajnoci, byy pozbawione
pospolitych ludzkich uczu. Ich absolutna wiadomo z atwoci wspistniaa z cechami
indywidualnymi: porywczoci, zmiennoci nastrj w, arogancj, szalestwem czy przymilnoci.
I
W obecnoci i towarzystwie ktrejkolwiek z tych czarodziejek dowiadczaam przedziwnego
uczucia, e przebywam na nieustajcych wakacjach. Byo to jednak tylko zudzenie. One wci
znajdoway si na wojennej ciece. A wrogiem byo pojcie, ja". ;
W domu czarownic poznaam
rwnie Yincente i Silvio Manuela, dwch innych [czarownikw z grupy Mariano Aureliano.
Yincente najwyraniej mia hiszpaskie dziedzictwo. Dowiedziaam si, e jego rodzice pochodzili z
Katalonii. By to szczupy mczyzna o arystokratycznym wygldzie, o zwodniczo drobnych doniach i
stopach. azi w kapciach, a od koszul wola gr od piamy rozchestan nad spodniami khaki.
Policzki mia rowe, lecz poza tym by blady. Piknie przystrzyona kozia brdka stanowia elegancki
wyjtek w jego niechlujnym wygldzie.
Nie tylko przypomina naukowca, lecz rwnie nim by. Ksiki w pokoju, w ktrym spaam,
naleay do niego, czy te raczej to on je gromadzi, czyta, troszczy si o nie. Jego erudycja robia
ogromne wraenie nie byo rzeczy, na ktrej by si nie zna dlatego, e zawsze zachowywa si jak
ucze. Byam przekonana, e rzadko rzeczywicie jest uczniem, gdy z ca pewnoci wiedzia
wicej ni inni. Z wielk szczodroci ducha uycza swej wiedzy innym zachowujc przy tym
ogromn naturalno i nigdy nie zawstydzajc innych za to, e wiedz mniej.
By te Silvio Manuel. By to mczyzna redniego wzrostu, korpulentny, pozbawiony brody i
brzowoskry. Ten tajemniczy Indianin o zowrogim wygldzie by doskonaym przykadem tego, jak
sobie wyobraaam gronego brujo*. Jego ponury wygld mnie przeraa, a maomwno krya w
sobie, jak sdziam, gwatown natur.
Dopiero kiedy go poznaam, uwiadomiam sobie, jak bardzo lubi stwarza taki wizerunek samego
siebie. By najbardziej otwartym i, moim zdaniem, najbardziej cza* hiszp. czarownik.
rajcym ze wszystkich czarownikw. Jego namitnoci byy sekrety i plotki, nie miao adnego
znaczenia czy s prawdziwe, czy wymylone. Wszyscy niezwykle sobie cenilimy te jego opowieci.
Zna te niezliczon liczb, dowcipw, gwnie wiskich. Tylko on lubi oglda telewizj i zawsze by
na bieco, jeli chodzi o wiadomoci ze wiata. Powtarza je pozostaym, koloryzujc przy tym
straszliwie i przyprawiajc je spor dawk zoliwoci.
Sihdo Manuel wymienicie taczy. Jego znajomo rozmaitych tacw tubylczych, witych,
obrosa legend. Porusza si z wielk ywioowoci i czsto prosi mnie do taca. Czy to
wenezuelskie joropo, cumbia, samba, tango, twist, rock--and-roll czy bolero policzek przy policzku
zna je wszystkie.
Przebywaam rwnie z Johnem, Indianinem, ktrego przedstawi mi nagual Maria-no Aureliano w
Tuscon w Arizonie. Jego okrgo, luz i jowialno stanowiy tylko fasad. By najbardziej
nieprzystpnym ze wszystkich czarownikw. Jedzi swpci-arwkpo sprawunki dla wszystkich.
Naprawia te wszystkie urzdzenia w domu.
Jeeli nie zawracaam mu gowy pytaniami czy komentarzami i siedziaam cicho, zabiera mnie po
sprawunki i pokazywa, jak si naprawia rne rzeczy. Od niego si dowiedziaam, jak si wymienia
uszczelki i naprawia ciekncy kurek albo spuczk, jak si naprawia elazko, wcznik wiata, jak si
zmienia olej i wiece zaponowe w moim samochodzie. Pod jego przewodnictwem prawidowe
uywanie motka, rubokrtu, piy, czy wiertarki elektrycznej stao si dla mnie zupenie naturaln
umiejtnoci.
Jedyn rzecz, jakiej adne z nich dla mnie nie robio, byo odpowiadanie na moje pytania i prby
zbadania ich wiata. Za kadym razem, kiedy chciaam ich w to wcign, odsyali mnie do naguala
Isidoro Baltazara. Ich standardow reakcj byo: On jest nowym nagualem. Jego obowizkiem jest si
tob zajmowa. My jestemy tylko twoimi wujkami i ciociami".
Na pocztku nagual Isidoro Baltazar by dla mnie co najmniej tajemnic. Nie miaam pewnoci,
gdzie waciwie mieszka. Niepomny na wszelkie plany i stae zajcia, o kadej porze dnia potrafi
pojawi si w pracowni lub z niej znikn. Dzie i noc niczym si dla niego nie rniy. Spa, kiedy czu
zmczenie czyli prawie nigdy i jad, kiedy by godny czyli prawie zawsze. W przerwach w tej
gorczkowej bieganinie pracowa ze zdumiewajcym skupieniem. Jego umiejtno rozcigania i
sprania czasu bya dla mnie czym niepojtym. Byam przekonana, e spdziam w jego
towarzystwie godziny, a nawet cae dni, cho w rzeczywistoci mogy to by zaledwie chwile,
wykradzione mu tu i tam w cigu dnia lub nocy z tego, co akurat robi.
Zawsze uwaaam si za energiczn osob. Za nim jednak nie potrafiam nady-Zawsze by w
ruchu a przynajmniej tak mi si wydawao czujny i aktywny, zawsze gotowy rozpocz jakie
przedsiwzicie. Jego wigor by wrcz niewiarygodny.
Duo pniej w peni zrozumiaam, e rdem nieograniczonej energii Isidoro Baltazara jest fakt, i
nie przywizywa zbytniej wagi do wasnej osoby. To jego niezachwiane wsparcie, niedostrzegalne,
cho mistrzowskie machinacje pozwoliy mi utrzyma si.
na waciwej drodze. Cechowaa go pewna beztroska, czysta rado o subtelnym, cho silnym
wpywie, dziki ktremu niezauwaalnie wkroczyam na now ciek, na ktrej ju nie musiaam
gra, udawa czy wykorzystywa swych kobiecych sztuczek.
Jego przewodnictwo byo tak nieodparte dlatego, e Isidoro Baltazar nie kierowa si adnym
ukrytym motywem. Nie mia w sobie za grosz zaborczoci, a jego przewodnictwa nie cechoway adne
obietnice czy sentymentalizm.
Nie popycha mnie w adnym konkretnym kierunku. To znaczy, nie radzi mi, jak drog obra, czy
jakie ksiki czyta. T kwesti w caoci pozostawi mnie samej.
Istnia tylko jeden warunek, przy ktrym si upiera: miaam pracowa bez adnego konkretnego
celu, oprcz rozwijania przyjemnego procesu mylenia. Zatrwaajce przedsiwzicie! Nigdy nie
rozwaaam mylenia w tych kategoriach, ani w ogle w adnych innych. Chocia nie miaam nic
przeciwko chodzeniu do szkoy, niewtpliwie nigdy nie uwaaam nauki za co szczeglnie
przyjemnego. By to po prostu mj obowizek, ktry wykonywaam zazwyczaj w popiechu i po linii
najmniejszego oporu.
Nie mogam si nie zgodzi z tym, co Florinda i jej towarzysze wprost mi powiedzieli podczas
naszego pierwszego spotkania: chodziam do szkoy nie po to, by posi jak wiedz, lecz po to, by
si dobrze bawi. To, e dostawaam dobre stopnie, byo bardziej kwesti szczcia i wygadania ni
pilnoci. Miaam do dobr pami. Umiaam nawija. I wiedziaam, jak przekona innych.
Kiedy ju si otrzsnam z pocztkowego wstydu spowodowanego tym, e musiaam si do tego
przyzna i zaakceptowa fakt, i moje intelektualne pretensje to tylko poza, e potrafi myle tylko
pytko, poczuam wielk ulg. Byam gotowa odda si pod kuratel czarownikw i podporzdkowa
si planowi nauki Isidoro Baltazara. Ku memu wielkiemu rozczarowaniu, plan taki w ogle nie istnia.
Isidoro Baltazar nalega jedynie, bym przestaa si uczy i czyta poza domem. Uwaa, e proces
mylenia to prywatny, niemal tajemny rytua, ktrego nie mona odprawia poza domem, na widoku
publicznym. Porwnywa proces mylenia z zaczynem z ciasta. Moe wyrosn jedynie w domu.
Oczywicie najatwiej mona co zrozumie w ku powiedzia mi kiedy. Wycign si na
swoim ku, wspar gow na kilku poduszkach i zaoy praw nog na lew, opierajc praw kostk
na uniesionym kolanie lewej nogi.
Nie zastanawiaam si zbytnio nad tym absurdalnym twierdzeniem, lecz wcielaam je w ycie za
kadym razem, kiedy byam sama w domu. Z ksik opart o klatk piersiow, zapadaam w gboki
sen. Przewraliwiona na punkcie swej tendencji do bezsennoci bardziej cieszyam si snem ni
zdobywaniem wiedzy.
Niekiedy jednak, tu przed utrat przytomnoci, czuam jakby na mojej gowie zaciskay si czyje
rce, delikatnie uciskajc moje skronie. Zanim zdyam to sobie uwiadomi, automatycznie
przebiegaam wzrokiem stron i unosiam stamtd cae akapity. Sowa taczyy mi przed oczami, a
ktry tak dobrze rozumiej i wyjaniaj jedynie w kulturowo zdeterminowany sposb. Filozofowie
przyczyniaj si do ju istniejcej wiedzy. Interpretuj i reinterpretuj istniejce teksty filozoficzne.
Nowe myli i idee majce swe rdo w intensywnych studiach nie zmieniaj ich, moe tylko w sensie
psychologicznym. Mog si sta lepszymi, bardziej wyrozumiaymi ludmi lub wrcz przeciwnie.
Jednake nic, co robi na poziomie filozoficznym nie zmieni ich sensorycznej percepcji wiata, gdy
filozofowie dziaaj w obrbie porzdku spoecznego. Podtrzymuj go, nawet jeeli nie zgadzaj si z
nim intelektualnie. Filozofowie to niespenieni czarownicy.
Czarownicy rwnie oddziauj na ju istniejc wiedz, lecz nie poprzez akceptacj tego, co
zostao ustalone i udowodnione przez innych czarownikw. Czarownicy musz na nowo udowadnia
samym sobie, e to, co jest akceptowane, rzeczywicie istnieje i rzeczywicie podlega percepcji. By
speni to monumentalne zadanie, czarownicy potrzebuj dodatkowej energii, ktr zdobywaj
odcinajc si od porzdku spoecznego, lecz nie wycofujc si ze wiata. ami umow spoeczn,
ktra definiuje rzeczywisto, ale nie zakcaj samego procesu.
XV
Krtko po tym jak w Mexicali przekroczylimy granic, ogarna mnie niepewno. Moje
uzasadnienie wyjazdu z Isidoro Baltazarem do Meksyku, ktre przedtem uznawaam za tak
byskotliwe, teraz wydawao mi si jedynie mtn wymwk, aby zmusi go, by mnie ze sob zabra.
Teraz wtpiam, czy tak jak twierdziam bd potrafia czyta o teoriach socjologicznych w domu
czarownic.
Wiedziaam, e bd. robia dokadnie to samo, co podczas wszystkich poprzednich wizyt: duo
spania, dziwacznych snw i rozpaczliwe prby zrozumienia, czego ode mnie chc ci ludzie ze wiata
czarownikw.
aujesz? Na dwik gosu Isidoro Baltazara a podskoczyam. Patrzy na mnie z ukosa i
pewnie przyglda mi si tak ju od duszego czasu.
Oczywicie, e nie zaprzeczyam czym prdzej, zastanawiajc si, czy chodzi mu o moje
oglne odczucia, czy o milczenie. Wyjkaam par gupstw o upale, po czym odwrciam gow i
wyjrzaam przez okno.
Ju si nie odezwaam, gwnie dlatego, e byam przestraszona i przygnbiona. Czuam, jak
niepokj peznie po mojej skrze niczym stado mrwek.
Isidoro Baltazar za wanie si rozgrzewa. By w euforii. piewa i opowiada mi zwariowane
dowcipy. Recytowa wiersze po angielsku, hiszpasku i portugalsku. Nawet pieprzne ploteczki o
naszych znajomych z UCLA nie zdoay rozwia mojego smutku. Nie przejmowa si tym, e nie
stanowiam zbyt wdzicznej widowni. Nawet kiedy wrzasnam, eby da mi spokj, nie straci dobrego
nastroju.
Gdyby kto nas obserwowa, wziby nas za stare maestwo zauway midzy dwoma
napadami miechu.
Pomylaam ze zniechceniem, e gdyby obserwowali nas czarownicy, domyliliby si, e co jest
nie tak. Domyliliby si, e Isidoro Baltazar i ja nie jestemy sobie rwni. Ja jestem rzeczowa i
stanowcza w podejmowaniu decyzji i dziaaniu, jego decyzje i postpowanie, niezalenie od wyniku,
s pynne, a miar ich ostatecznoci jest to, e bierze za nie pen odpowiedzialno, choby byy
trywialne i nic nie znaczce.
Jechalimy prosto na poudnie. Nie kluczylimy jak zwykle, by dotrze do domu czarownic. Kiedy
zostawilimy za sobGuyamas nigdy przedtem nie wyjechalimy tak daleko na poudnie w drodze
do domu czarownic spytaam:
Dokd mnie zabierasz?
Przed nami duga droga odpar lekkim tonem. Nie przejmuj si.
Tak samo odpowiedzia, gdy spytaam jeszcze raz podczas obiadu w Navojoa.
Opucilimy Navojoa i ruszylimy na poudnie, kierujc si w stron Mazatlan. Nie posiadaam si
z niepokoju. Okoo pnocy Isidoro Baltazar zjecha z gwnej autostrady na wsk nie asfaltowan
drog. Pciarwka si koysaa i grzechotaa na wybojach i kamieniach. Gwna autostrada za nami
bya widoczna tylko przez chwil w sabym wietle tylnych wiate, po czym zupenie znikna,
pochonita przez krzaki obrastajce drog. Po potwornie dugiej jedzie raptownie si zatrzymalimy i
Isidoro Baltazar zgasi reflektory.
Gdzie jestemy? spytaam, rozgldajc si. Przez chwil nic nie widziaam. Potem, kiedy moje
oczy przyzwyczaiy si do ciemnoci, dojrzaam dwie malekie biae plamki daleko przed nami.
Malutkie gwiazdeczki, ktre wyglday tak, jakby spady z nieba. Intensywny zapach jaminu pncego
si po dachu i spywajcego w d tak cakowicie zosta wyparty z mojego umysu, e kiedy nagle go
rozpoznaam, miaam wraenie, e czuam ten aromat tylko w jakim nie. Zaczam chichota.
Ogarno mnie niemal dziecinne uczucie zachwytu i zdumienia. Bylimy w domu Esperanzy.
To tutaj pierwszy raz przyjechaam z Deli Flores wymamrotaam pod nosem, po czym wziam
Isidoro Baltazara za rk i spytaam: Ale jak to moliwe? W jednej chwili nieomal zadawiam si z
niepokoju.
Co? spyta zdumionym tonem. By poruszony i wzburzony. Jego rka, zazwyczaj ciepa, teraz
bya lodowato zimna.
Ten dom sta na przedmieciach Ciudad Obregon, ponad sto mil na pnoc!
wrzasnam. Sama tu przyjechaam. I w ogle nie zbaczaam z asfaltowanej drogi.
Rozejrzaam si w ciemnociach i przypomniaam sobie, e pojechaam z tego domu rwnie do
Tuscon i nigdy w yciu nie byam w Navojoa czy w jego okolicach.
Isidoro Baltazar przez par minut milcza. Najwyraniej by pochonity poszukiwaniem odpowiedzi.
Wiedziaam, e nie znajdzie takiej, ktra by mnie zadowolia. Wzruszy ramionami i odwrci si do
mnie twarz. W jego gosie zabrzmiaa jaka moc podobna do tej, jak posiada nagual Mariano
Aureliano kiedy powiedzia, e nie ma adnych wtpliwoci, e niam na jawie gdy razem z Deli
wyjechaam 2 Hermosillo do domu uzdrowicielki.
Proponuj, eby daa sobie z tym spokj zacz mnie namawia. Z wasnego dowiadczenia
wiem, jak umys potrafi kluczy, by uporzdkowa to, co jest nie do uporzdkowania.
Ju miaam zaprotestowa, kiedy mi przerwa i wskaza na wiato zbliajce si w nasz stron.
Umiechn si z oczekiwaniem, jakby dobrze wiedzia, do kogo naley ten ogromny, chwiejcy si
cie na ziemi.
To dozorca wymamrotaam ze zdumieniem, kiedy mczyzna stan przed nami. Pod wpywem
impulsu zarzuciam mu rce na szyj i ucaowaam w oba policzki. Nie spodziewaam si, e ci tu
zobacz wyjkaam.
Umiechn si zarozumiale, ale nie odpowiedzia. Obj Isidoro Baltazara, par razy poklepa go
po plecach, jak to przy powitaniu robi Latynosi, po czym co mu szepn. Cho nadstawiaam ucha,
nie mogam zrozumie ani sowa. Zaprowadzi nas do domu.
W solidnych drzwiach frontowych byo co zowieszczego. Byy zamknite, podobnie jak
okratowane okna. Zza grubych cian nie wydobywa si aden dwik, adne wiato. Okrylimy
dom i znalelimy si na podwrku otoczonym wysokim ogrodzeniem, po czym stanlimy pod
drzwiami prowadzcymi do czterech pokoi. Nieco si uspokoiam, kiedy rozpoznaam te drzwi. By to
ten sam pokj, do ktrego mnie zaprowadzia Delia Flores. By tak samo skpo umeblowany, jak to
zapamitaam: wskie ko, stolik i par krzese.
Dozorca postawi lamp naftow na stole, po czym nakoni mnie, bym usiada. Odwrci si do
Isidoro Baltazara, otoczy go ramieniem i wyszed na ciemny korytarz. Nago ich wyjcia wprawia
mnie w osupienie. Zanim cakowicie otrzsnam si ze zdziwienia i wahania, czy powinnam pj za
nimi, dozorca pojawi si ponownie. Poda mi koc, poduszk, latark i nocnik.
Wolaabym korzysta z wychodka powiedziaam sztywno. Dozorca wzruszy ramionami, po
czym wsun nocnik pod ko.
Na wypadek, gdyby musiaa z niego skorzysta w rodku nocy. Oczy zalniy mu radonie,
kiedy powiedzia, e Esperanza trzyma na zewntrz wielkiego, czarnego psa obronnego. Nie cacka
si z obcymi, ktrzy noc wcz si po podwrzu. Jak na zawoanie usyszaam gone szczekanie
psa.
Ja nie jestem obca rzuciam lekkim tonem, prbujc zignorowa zowieszcz nut w tym
ujadaniu. Ju tu kiedy byam. Znam tego psa. Dozorca ze zdziwieniem unis brwi i spyta:
A czy ten pies zna ciebie?
Spojrzaam na niego gniewnie. Westchn, wzi ze stolika lamp naftow i odwrci si do wyjcia.
Nie zabieraj wiata powiedziaam szybko zachodzc mu drog. Prbowaam si umiechn,
ale przychodzio mi to z trudem. Gdzie s wszyscy? Udao mi si w kocu spyta. Gdzie
Esperanza i Florinda?
W tej chwili tylko ja tu jestem obecny powiedzia.
A gdzie jest Isidoro Baltazar? spytaam, ogarnita panik. Obieca, e zabierze mnie do domu
czarownic. Musz popracowa nad esejem. Sowa, myli, mieszay mi si, kiedy zaczam
tumaczy, dlaczego towarzysz Isidoro Baltazarowi w jego podry do Meksyku. Byam bliska ez,
kiedy powiedziaam dozorcy, jakie to dla mnie wane, eby ukoczy t prac,
Bardzo uspokajajco poklepa mnie po plecach, wydajc z siebie kojce dwiki, jakby mwi do
dziecka.
Isidoro Baltazar pi. Znasz go. Jak tylko przyoy gow do poduszki, zasypia jak kamie.
Umiechn si lekko i doda: Zostawi swoje drzwi otwarte na wypadek, gdyby mnie potrzebowaa.
Zawoaj, jeeli bdziesz miaa jaki zy sen, a zaraz przyjd.
Zanim zdyam mu powiedzie, e nie miewam zych snw od ostatniego pobytu w Sonorze,
dozorca znikn w ciemnym korytarzu.
Lampa naftowa na stole zacza migota i par chwil pniej zgasa. Zapanoway egipskie
ciemnoci. Pooyam si w ubraniu i zamknam oczy. Panowaa kompletna cisza, tylko z oddali
dochodzi dwik cichego, chrapliwego oddechu. wiadoma tego odgosu oddychania oraz twardoci i
wskoci ka, wkrtce zaprzestaam prb zanicia.
Z latark w rku bezszelestnie wyszam na korytarz w nadziei, e znajd Isidoro Baltazara albo
dozorc. Cicho pukaam po kolei do kadych drzwi. Nikt nie otwiera. Z pokoi nie dochodzi aden
dwik. W caym domu zapanowaa dziwna, niemal przytaczajca cisza. Ucichy nawet szelesty i
wierkanie na dworze. Tak jak podejrzewaam, zostaam w domu zupenie sama.
Zamiast si tym martwi, postanowiam zajrze do pokoi. Byo to osiem sypialni tej samej wielkoci
i tak samo urzdzonych. Do mae, idealnie kwadratowe, za jedyne umeblowanie miay tylko ko i
stolik nocny. ciany i dwa okna we wszystkich byy pomalowane na biao, a pytki na pododze
ukaday si w skomplikowany wzr. Otworzyam przesuwane drzwi szaf, delikatnie naciskajc stop
ich lewy dolny rgJakim cudem wiedziaam, e stuknicie lub delikatne kopnicie w to miejsce
uruchamia mechanizm otwierajcy.
Schowaam do jednej szafy koce uoone w stert na pododze i podeszam do sekretnych
drzwiczek. Zdjam ukryty rygiel zamaskowany jako gniazdko elektryczne w cianie. Poniewa nie
potrafiam ju si niczemu dziwi, zaakceptowaam to, i wiedziaam o tych drzwiach, co oczywicie
nie miecio mi si w wiadomym umyle.
Otworzyam sekretne drzwiczki, przeczogaam si przez malekie przejcie i znalazam si w
szafie w pokoju obok. Bez wikszego zdziwienia poniewa ju o tym wiedziaam odkryam, e
przeciskajc si przez te ukryte przejcia mog si przedosta do kolejnych siedmiu pokoi.
Zaklam pod nosem, kiedy latarka zgasa. Majc nadziej, e baterie jeszcze zadziaaj, wyjam
je, a potem wcisnam z powrotem. Na nic, wyczerpay si. Ciemno bya tak gsta, e nie widziaam
wasnych doni. Bojc si, e uderz si o drzwi albo cian, powoli wymacaam drog na korytarz.
Wysiek by tak wielki, e sapaam i draam, kiedy si wyprostowaam i oparam o cian. Dusz
chwil staam na korytarzu zastanawiajc si, w ktr stron i do swojego pokoju.
Z oddali dobiegy mnie strzpki gosw. Nie wiedziaam, czy dwik ten wydobywa si z domu, czy
z podwrza. Poszam za nim. Zaprowadzi mnie na patio. Wyranie przypomniaam sobie to zielone,
niemal tropikalne patio za kamiennym, ukowato sklepionym przejciem, jego paprocie i gste listowie,
zapach kwiatw pomaraczy i winorol.
Ledwo zrobiam par krokw, kiedy zobaczyam olbrzymi sylwetk psa odbijajc si cieniem na
murze. Bestia zawarczaa, na widok jej poncych lepi przeszed mi dreszcz po plecach.
Zamiast podda si strachowi, poczuam, e dzieje si co przedziwnego. Zupenie jakbym dotd
bya zoona jak japoski wachlarz albo figurka wycita z papieru, nagle si rozwinam.
Towarzyszce temu odczucie fizyczne byo niemal bolesne.
Pies obserwowa mnie, zdezorientowany. Zacz skamle jak szczeniak. Pooy uszy po sobie i
skuli si w kbek na ziemi. Ja za staam jak wryta. Nie baam si. Po prostu nie mogam si
poruszy. Potem, jakby to bya najnaturalniejsza rzecz na wiecie, zwinam si z powrotem,
odwrciam i poszam. Tym razem bez adnego problemu znalazam swj pokj.
Obudziam si z blem gowy i wraeniem, e przez ca noc nie zmruyam oka, ktre to
wraenie, majc kopoty z bezsennoci, znaam tak dobrze. Bolay mnie wszystkie minie.
Jknam gono, syszc otwierajce si drzwi i widzc wiato padajce na moj twarz. Sabo
sprbowaam przewrci si na drugi bok, nie spadajc przy tym z wskiego ka.
Dzie dobry! wykrzykna Esperanza, wchodzc do pokoju z narczem spdnic i halek.
Waciwie to dobre popoudnie! poprawia si, pokazujc na soce Wpadajce przez otwarte drzwi.
Emanowaa z niej jaka cudowna wesoo, a w gosie
zabrzmiaa zachwycajca sia, kiedy powiedziaa, e to ona wpada na pomys, eby wynie moje
ksiki i papiery z pciarwki, zanim Isidoro Baltazar wyjedzie ze starym nagualem w gry.
Usiadam raptownie. Byam ju w peni rozbudzona.
Tak si przestraszyam na dwik gosu dozorcy za mn, e zbyt szybko si odwrciam. Znowu
straciam rwnowag i przewrciam si na psa. Pocztkowo nie miaam si ruszy, potem powoli
przekrciam gow na bok. Bursztynowe oczy psa byy we mnie wpatrzone. Pies obnay zby, nie
gronie, lecz w niemal przyjacielskim, psim umiechu.
Od teraz jestecie przyjacimi oznajmi dozorca, pomagajc mi wsta. A teraz czas, eby
wzia si do pisania eseju.
Nastpne trzy dni byy cakowicie wypenione moim pragnieniem, by dokoczy swe zadanie.
Pracowaam dugimi zrywami, a jednak jako nie czuam upywu czasu. Nie dlatego, eby praca a tak
mnie pochaniaa, bym utracia poczucie czasu. To raczej czas przemieni si w rodzaj przestrzeni.
Zaczam go odlicza jako przerwy midzy moimi spotkaniami z Esperanza.
Codziennie rano, kiedy jadam niadanie ktre zostawiaa dla mnie w kuchni nagle si
pojawiaa. Bezszelestnie materializowaa si z niebieskawego dymu, ktry cigle unosi si w kuchni
niczym chmura. Nieodmiennie czesaa moje wosy prostym drewnianym grzebieniem, ale nigdy nie
odezwaa si ani sowem. Podobnie jak ja sama.
Potem widziaam j dopiero po poudniu. Rwnie bezszelestnie jak w kuchni materializowaa si na
podwrzu i siadaa w robionym na zamwienie fotelu na biegu
nach pod kamiennym przejciem. Godzinami wpatrywaa si przed siebie, jakby potrafia
przekroczy granice ludzkiego wzroku. Poza skinieniem gowy czy przelotnym umiechem, o tej porze
nie byo midzy nami adnego kontaktu. Wiedziaam jednak, e jestem chroniona tym milczeniem.
Pies, jakby zosta pouczony przez dozorc, nie odstpowa mnie. Chodzi za mn dzie i noc,
nawet do wychodka. Czekaam szczeglnie na nasze wyjcia pnym popoudniem, kiedy to cigaam
si z psem przez pola w stron drzew dzielcych dziaki. Tam siadalimy w cieniu, gapic si przed
siebie tak, jak Esperanza. Niekiedy wydawao mi si, e mogabym wycign rk i dotkn gr w
oddali. Wsuchiwaam si w wietrzyk szeleszczcy w gaziach i czekaam, a te wiato
zachodzcego soca przemieni licie w zote dzwoneczki. Potem licie robiy si niebieskie, wreszcie
czarne. Wtedy pies i ja gnalimy z powrotem do domu, by uciec przed cichym gosem wiatru
opowiadajcego o samotnoci tej jaowej ziemi.
Czwartego dnia obudziam si, przestraszona. Zza drzwi wychodzcych na podwrze usyszaam
woanie:
Czas wstawa, piochu! Gos dozorcy by sennie obojtny.
Moe wejdziesz? zaproponowaam. Gdzie si podziewae przez tyle dni?
Nie pada adna odpowied.
Usiadam owinita w koc czekajc, a si pojawi, zbyt spita i rozespana, eby wyj i sprawdzi,
dlaczego si chowa. Po jakim czasie podniosam si i wyszam. Na podwrzu byo pusto. Chcc si
rozbudzi, wylaam sobie na gow par wiader zimnej wody.
Tego ranka niadanie wygldao inaczej: Esperanza si nie stawia. Dopiero kiedy zasiadam do
pracy uwiadomiam sobie, e pies rwnie gdzie znikn. Apatycznie wertowaam ksiki. Miaam
bardzo mao energii, a jeszcze mniej ochoty do pracy. Godzinami siedziaam przy stole, gapic si
przez otwarte drzwi na gry w oddali.
Przezroczyst cisz tego popoudnia co jaki czas przerywao ciche gdakanie kur szukajcych
ziaren w ziemi i przenikliwy krzyk cykad wibrujcy w niebieskim, przejrzystym powietrzu, jakby wci
jeszcze byo poudnie.
Ju prawie przysypiaam, kiedy usyszaam jaki haas na podwrzu. Szybko podniosam gow.
Dozorca i pies leeli na somianej macie w cieniu ogrodzenia. W ich pozie byo co dziwnego. Leeli
tak nieruchomo, jakby byli martwi.
Z mieszanin obawy i ciekawoci, podeszam do nich na palcach. Dozorca pierwszy zauway
moj obecno. Szeroko i z przesad otworzy oczy, po czym jednym szybkim ruchem usiad i spyta:
Tsknia za mn?
Oczywicie! wykrzyknam i rozemiaam si nerwowo. Jego pytanie wydao mi si dziwne.
Dlaczego rano nie wszede do mojego pokoju? Widzc jego pusty wzrok, dodaam: Gdzie bye
przez ostatnie trzy dni?
Zamiast odpowiedzie, spyta szorstko:
Jak ci idzie praca?
Tak mnie zaskoczya jego obcesowo, e nie wiedziaam, co powiedzie. Nie wiedziaam, czy
mam mu powiedzie, e to nie jego sprawa, czy te przyzna si, e utknam w miejscu.
Nie zawracaj sobie gowy wymylaniem wytumaczenia powiedzia. Po prostu powiedz
Ale ja nie potrafi zaprotestowaam. Wanie wykazae, jak le jest napisany ten esej. Wierz
mi, to szczyt moich moliwoci.
Nieprawda! zaprzeczy gwatownie i spojrza na mnie ze zdumieniem pomieszanym z
przyjacielskim ciepem. Jestem pewien, e twoi profesorowie przyjm ten esej, kiedy zostanie adnie
przepisany na maszynie, aleja bym tego nie zrobi. Nie ma w nim nic oryginalnego.
Byam tak oszoomiona, e nawet si nie zdenerwowaam.
Tylko parafrazujesz to, co przeczytaa cign. dam, by bardziej opara si na wasnych
opiniach, nawet jeeli nie zgadzaj si z tym, czego si od ciebie oczekuje.
To tylko praca semestralna odparam defensywnym tonem. Wiem, e musz jeszcze nad ni
popracowa, ale musz te zadowoli swoich profesorw. Nie ma znaczenia, czy zgadzam si z
pogldami, ktre tu wyraam. Musz si dosta na studia doktoranckie, a to wymaga przypodobania
si wykadowcom.
Jeeli chcesz czerpa si ze wiata czarownikw powiedzia nie moesz duej pracowa
kierujc si takimi przesankami. Ukryte motywy sanie do przyjcia
w naszym czarodziejskim wiecie. Jeeli chcesz zosta doktorantk, musisz zachowywa si jak
wojownik, a nie jak kobieta, ktr nauczono, by si wszystkim podobaa. Wiesz, nawet kiedy
wciekasz si jak dzikie zwierz, starasz si przypodoba. Ale poniewa nie wychowano ci po to, by
pisaa, moesz w pisaniu zaadoptowa nowy nastrj: nastrj wojownika.
Co to jest nastrj wojownika? spytaam. Mam walczy ze swoimi wykadowcami?
Nie z wykadowcami powiedzia. Masz walczy z sam sob. Na kadym kroku. I musisz to
robi tak umiejtnie i mdrze, by nikt nie zauway twojej walki.
Nie byam cakiem pewna, co ma na myli, ale te nie chciaam wiedzie. Zanim zdy cokolwiek
doda, spytaam, skd tyle wie o antropologii, historii i filozofii.
Z umiechem pokrci gow.
Nie zauwaya, jak to robi? spyta, po czym odpowiedzia na wasne pytanie:
Wychwytywaem myli z powietrza. Po prostu rozcignem swoje wkna energii i zapaem na nie
myli, tak jak si apie ryb na wdk, z bezdennego oceanu myli i idei, ktry jest tam. Zrobi
rkoma szeroki gest, jakby chcia obj powietrze wok siebie.
Isidoro Baltazar powiedzia mi, e po to by wychwytywa myli, trzeba wiedzie, ktre mog by
przydatne stwierdziam. Musiae wic studiowa histori, filozofi i antropologi.
Moe i kiedy to robiem powiedzia niezdecydowanym tonem, drapic si z zakopotaniem po
gowie. Pewnie tak.
Musiae! obwieciam, jakbym dokonaa wielkiego odkrycia. Wzdychajc gono, opar si o
ogrodzenie i zamkn oczy.
Dlaczego zawsze musisz mie racj? spytaa Neida.
Przestraszona jej gosem, spojrzaam na ni z otwartymi ustami. Kciki jej ust wygiy si w jakby
zoliwym, tajemniczym umiechu. Daa mi znak, bym zamkna usta. Tak byam pochonita tym, co
dozorca mwi o moim eseju, e zupenie o niej zapomniaam, chocia siedziaa tu przede mn. A
moe wcale nie siedziaa? Myl, e moga odej, a potem wrci niezauwaalnie, przepenia mnie
niepokojem.
Nie przejmuj si tym powiedziaa cicho Nelida, jakbym na gos wypowiedziaa swoje lki.
Mamy nawyk odchodzenia i przychodzenia niezauwaalnie.
Jej ton usun mrocy krew w yach efekt jej stwierdzenia. Przenoszc wzrok z jednego na
drugie zastanawiaam si, czy rzeczywicie znikn niepostrzeenie na moich oczach. Chciaam si
upewni, e tego nie zrobi. Przecigajc si jak kot, pooyam si pasko na somianej macie i
przysunam stop do rbka sukni Nelidy, ktra rozpocieraa si na ziemi. Rk wycignam do
kurtki dozorcy. Musia zauway pocignicie za rkaw, bo wyprostowa si raptownie i spojrza na
mnie. Zamknam oczy, ale obserwowaam ich spod rzs. Nie poruszyli si. Ich wyprostowane
sylwetki nie zdradzay najmniejszego zmczenia, ja za musiaam si powstrzymywa si przed
zamkniciem oczu.
Zerwa si chodny wietrzyk, nioscy ze sob zapach eukaliptusa. Po niebie przepyny smugi
kolorowych chmur, a gboki, przezroczysty bkit powoli zaczyna si mci. Tak si roztopi, e nie
sposb byo odrni chmury od nieba, dnia od nocy.
Ze stop na rbku sukni Nelidy i kurczowo trzymajc si kurtki dozorcy, jakby zaleao od tego
moje ycie, zapadam w sen. Wydawao mi si, e mino zaledwie par chwil, kiedy obudzi mnie
dotyk czyjej rki na twarzy.
Florinda? szepnam, czujc instynktownie, e kobieta siedzca koo mnie to kto inny. Co
mruczaa. Miaam wraenie, e mruczy tak ju od duszego czasu i e obudziam si, eby usysze,
co mwi.
Chciaam usi. agodnie, lecz stanowczo dotykajc mojego ramienia, kobieta mnie
powstrzymaa. Gdzie w mroku zamigota niepewnie may pomyk. W jego blasku jej twarz wydawaa
si blada. Wygldaa jak duch. Kiedy si przysuna, odniosam wraenie, e si powikszya. Jej oczy
te zogromniay, kiedy jy si we mnie wpatrywa. uki jej brwi, niczym linie narysowane czarnym
flamastrem, zmarszczyy si.
Nelida! Westchnam z ulg.
Umiechajc si lekko, kiwna gow.
Chciaam j spyta o dozorc i prac semestraln, ale przycisna palce do moich ust i wrcia do
swego mruczenia. Dwik ten sab coraz bardziej i bardziej. Zdawa si pochodzi z wielkiej oddali, a
wreszcie cakiem ucich.
Nelida wstaa i daa mi znak, bym zrobia to samo. Posuchaam jej. Zauwayam, e nie jestemy
na podwrzu, ale w jednej z pustych sypialni pooonych wzdu korytarza.
Gdzie mj esej? spytaam, przeraona, e wiatr mg rozrzuci kartki. Na myl, e bd
musiaa zaczyna wszystko od pocztku, poczuam dreszcze.
Krlewskim ruchem brody Nelida daa mi znak, bym posza za ni. Bya ode mnie o wiele wysza i
wygldaa dokadnie tak jak Florinda. Gdyby nie jej delikatno, nie potrafiabym ich odrni. W tej
chwili wygldaa jak niedokoczona wersja Florindy takiej, jak musiaa by w modoci. Byo w niej
co niezwykle eterycznego, kruchego, a jednak imponujcego. Kiedy artowaam z Isidoro
Baltazarem, e gdybym bya mczyzn, prbowaabym jpoderwa. Odparowa miaam nadziej,
e artem e moe to wanie dlatego Nelida prawie nigdy ze mn nie rozmawia.
Skierowaymy si do mojego pokoju. Wszdzie wok siebie syszaam kroki. Doszam do
wniosku, e nie moe to by Nelida, bo ona chodzi tak cicho jakby nie dotykaa stopami ziemi.
Absurdalna myl, e sysz wasne kroki sprawia, e zaczam i na palcach, cicho jak kot. Mimo to
wci syszaam kroki. Czyje stopy poruszay si jak moje, ich kroki w tym samym rytmie odbijay si
cichym echem na pododze. Par razy obejrzaam si za siebie, ale oczywicie nie zobaczyam
nikogo. Chcc rozwia swj strach, zachichotaam gono.
Nelida odwrcia si gwatownie. Mylaam, e mnie upomni, ale i ona zacza si mia. Otoczya
mnie ramieniem. Jej dotyk nie by szczeglnie ciepy czy czuy. Nie przejam si tym. Lubiam j, a jej
dotyk bardzo mnie uspokaja. Wci chichoczc, i w asycie odgosu krokw wok nas, weszymy do
mojego pokoju.
W rodku panowaa jaka dziwna jasno, jakby przez czworo drzwi do pokoju, ktrego w tej chwili
nie widziaam, przedostaa si mga. Zmienia jego ksztat, nadajc mu dziwne kontury, sta si prawie
okrgy. Cho mrugaam i mruyam oczy.
zdoaam dojrze tylko st, przy ktrym pracowaam przez ostatnie trzy dni. Zbliyam si do niego.
Z ulg stwierdziam, e mj esej ley uoony w schludny stosik. Obok leay wszystkie owki; byy
zatemperowane.
Nelida! wykrzyknam z podnieceniem, odwracajc si na picie. Ju jej nie widziaam. Mga
zgstniaa. Z kadym moim oddechem zamykaa si wok mnie. Sczya si do mojego wntrza,
przepeniajc mnie gbokim, euforycznym uczuciem lekkoci i jasnoci. Wiedziona jakim
niewidzialnym rdem, usiadam przy stole i rozoyam kartki wok siebie. Pod moim bacznym
spojrzeniem wyonia si caa struktura eseju, nakadajc si na pierwotn wersj niczym podwjne
nawietlenie klatki filmowej.
Zatraciam si z podziwie dla umiejtnego rozwinicia tematu. Zupenie jakby kierowaa nimi jaka
niewidzialna do, ktra mylaa i pisaa, paragrafy same si zmieniay, ustanawiajc nowy porzdek.
Wszystko to byo tak cudownie jasne i proste, e rozemiaam si radonie.
Napisz to.
Sowa te odbiy si cichym echem w pokoju. Zaciekawiona, rozejrzaam si dokoa, ale nikogo nie
zobaczyam. Wiedzc, e to, czego dowiadczam, niewtpliwie jest czym wicej ni tylko snem,
signam po notes i owek i zaczam pisa z wciek szybkoci. Pomysy pojawiay si w moim
umyle z niewiarygodnjasnoci i atwoci. Pulsoway w mojej gowie i ciele jak fale dwikowe.
Jednoczenie syszaam i widziaam sowa. A jednak tego, co istniao przede mn, nie postrzegaam
oczami czy uszami. Raczej to jakie wkienka we mnie rozpocieray si na zewntrz i niczym
bezgone odkurzacze wsysay sowa lnice przede mn jak drobinki kurzu.
Po jakim czasie porzdek pojawiajcy si w moim eseju zacz si zamazywa. Linijki, jedna za
drug, blaky. Rozpaczliwie prbowaam utrzyma t wspania struktur wiedzc, e zniknie bez
ladu. Pozostao tylko wspomnienie tamtej cudownej jasnoci. A potem i ono zgaso jak zdmuchnita
wieczka. W pokoju unosi si kb mgy, delikatny jak nitka. Wkrtce rozpyn si w drobnych falach,
a wok mnie zapada przytaczajca ciemno. Byam wyczerpana i wiedziaam, e zaraz zemdlej.
Po si!
Nawet nie podniosam wzroku wiedzc, e i tak nikogo nie zobacz. Z wielkim wysikiem wstaam z
krzesa i chwiejnym krokiem podeszam do ka.
XVI
Przez chwil po prostu leaam, niejasno przypominajc sobie ten zdumiewajcy, cudowny sen, tak
rny od tych, ktre miaam do tej pory. Po raz pierwszy byam wiadoma wszystkiego, co w nim
robiam.
Nelida? szepnam, kiedy dobiegajce z drugiego koca pokoju ciche, chrapliwe mruczenie
wdaro si w moje rozmylania. Usiadam, lecz szybko znowu si pooyam, gdy pokj zawirowa mi
przed oczami. Odczekaam par chwil i sprbowaam raz jeszcze. Wstaam i zrobiam par
niepewnych krokw. Upadam na
podog i uderzyam gow o cian. Cholera! krzyknam, kiedy pokj znowu zawirowa wok
mnie. Zaraz zemdlej.
Nie dramatyzuj powiedziaa Florinda i zachichotaa na widok mojej zdumionej miny. Dotkna
najpierw mojego czoa, a potem szyi, jakby si baa, e mam gorczk. Nie zemdlejesz oznajmia.
Musisz uzupeni poziom energii.
Gdzie jest Nelida?
Nie cieszysz si, e mnie widzisz? Uja mnie pod rk i pomoga wrci do ka. Zasaba
z godu.
Nieprawda zaprzeczyam, bardziej z przyzwyczajenia ni przekonania. Chocia nie czuam
godu, to jednak byam pewna, e te zawroty gowy wywoane s brakiem poywienia. Poza
niadaniem nic nie jadam przez cay dzie.
Dziwilimy si, e nic nie zjada powiedziaa Florinda w odpowiedzi na moje myli.
Zrobilimy dla ciebie taki dobry gulasz.
Kiedy tu przysza? spytaam. Woam ci po cichu od wielu dni. Zamykajc oczy Florinda
wydaa z siebie mruczenie, jakby dwik ten mg jej pomc sobie przypomnie.
Myl, e jestemy tu od paru dni powiedziaa w kocu.
Mylisz! Byam cakowicie zaskoczona, ale mj temperament wzi gr. Szybko przyszam do
siebie. Dlaczego nie daycie mi zna, e tu jestecie? Wiksze od poczucia krzywdy byo moje
zdumienie, e nie dostrzegam ich obecnoci. Jak mogam by tak niewiadoma? wymamrotaam,
bardziej do siebie ni do niej.
Florinda przygldaa mi si z dziwnym wyrazem twarzy. Sprawiaa wraenie zdziwionej moj
dezorientacj.
Gdybymy day ci zna, e tu jestemy, nie mogaby si skupi na pracy zauwaya rozsdnie.
Dobrze wiesz, e zamiast pisa esej, czekaaby na nasze przyjcie. Ca energi powiciaby na
prby odkrycia, co robimy, prawda? Jej gos by niski i ochrypy, a dziwny bysk jeszcze bardziej ni
zwykle rozwietli jej oczy. To by rozmylny krok z naszej strony, nie chciaymy, eby si
rozpraszaa przy pracy zapewnia mnie.
Potem wyjania, e dozorca pomg mi przy pisaniu eseju dopiero, kiedy by zadowolony z tego,
co stworzyam do tej pory. Stwierdzia, e podczas nienia znalaz ukryty porzdek w moich notatkach.
Ja te dostrzegam ukryty porzdek w moich notatkach powiedziaam, pena samouwielbienia.
Ja te go zobaczyam we nie.
Oczywicie Florinda przytakna gorliwie. Wcignymy ci w nienie, eby moga
pracowa nad esejem.
Wcignycie mnie w nienie? powtrzyam. W jej stwierdzeniu byo co przeraajco
normalnego. Mimo to sprawio ono, e zaczy mi si otwiera oczy. Ogarno mnie niesamowite
uczucie, e w kocu zaczynam rozumie, czym jest nienie na jawie, lecz z jakiego powodu nie
potrafiam tego pochwyci. Usiujc wydoby z tego jaki sens, opowiedziaam Florindzie o wszystkim,
co si wydarzyo od chwili, kiedy zobaczyam dozorc z psem na podwrzu.
Trudno mi byo mwi skadnie, bo nie mogam si zdecydowa, kiedy znajdowaam si na jawie, a
kiedy niam. Ku swemu najwyszemu zdumieniu przypomniaam sobie dokadny zarys mojego eseju,
jakim zastpiam jego oryginaln wersj.
Stwierdzenie to nie szokuje umysu i z tego powodu nikt nawet nie podejrzewa znaczenia tej tajemnicy
ani nie bierze jej na powanie.
Sdzc po rezultatach twojego ostatniego nienia na jawie, mog powiedzie, e zgromadzia
wystarczajco duo energii, odchodzc od swego zwykego ,ja". Poklepaa mnie po ramieniu i
odwrcia si. Spotkamy si w kuchni szepna.
Drzwi do kuchni byy szeroko otwarte, ale ze rodka nie dochodzi aden dwik.
Florinda? szepnam.
W odpowiedzi na moje woanie rozleg si cichy miech, ale nikogo nie zauwayam. Kiedy tylko
moje oczy przyzwyczaiy si do pcienia, zobaczyam Florind i Nelid siedzce przy stole. Ich twarze
byy nienaturalnie wyraziste w przymionym wietle. Jednakowe wosy, oczy, nosy i usta lniy jak
rozwietlone jakim wewntrznym wiatem. Ich podobiestwo byo przedziwne.
Jestecie takie pikne, e a przeraajce powiedziaam, zbliajc si do nich.
Kobiety popatrzyy po sobie, jakby sprawdzajc moje sowa, po czym wybuch-ny niepokojcym
miechem. Dziwny dreszcz przebieg mi po krgosupie. Zanim zdyam skomentowa ich miech,
Nelida skina na mnie, bym usiada na wolnym krzele koo niej.
Wziam gboki oddech. Siadajc powiedziaam sobie, e musz zachowa spokj. W Nelidzie
byo pewne napicie i szorstko, ktre odbieray mi odwag. Z wazy stojcej porodku stou nalaa mi
talerz gstej zupy.
Chc, eby wszystko zjada powiedziaa, podsuwajc mi maso i koszyczek z ciepymi
tortillami.
Umieraam z godu. Rzuciam si na jedzenie, jakbym od wielu dni nic nie miaa w ustach. Zjadam
ca zup z wazy i zmiotam wszystkie tortille z masem oraz trzy kubki gorcej czekolady.
Nasycona, opadam na krzeso. Drzwi na podwrze byy szeroko otwarte i chodny powiew zmienia
cienie w kuchni. Zmierzch zdawa si trwa wiecznie. Niebo jeszcze byo poznaczone kolorowymi
smugami: cynobrem, gbokim bkitem, fioletem i zotem, a szczeglna przejrzysto w powietrzu
przybliaa odlege wzgrza. Jakby powodowana jak wewntrzn si, noc wystrzelia prosto z ziemi.
Cienie drzew owocowych, rytmicznie i z wdzikiem poruszajce si na wietrze, pchny mrok w niebo.
Wtedy do pokoju wpada Esperanza i postawia na stole zapalon lamp naftow. Spojrzaa na
mnie, nie mrugajc oczami, jakby miaa problemy ze skupieniem wzroku. Sprawiaa takie wraenie,
jakby wci pochaniaajjaka tajemnica nie z tego wiata, jakby nie do koca bya obecna w tym
pokoju. Potem jej spojrzenie stopniao i umiechna si jakby wiedziaa, e wrcia z dalekiej podry.
Mj esej! wykrzyknam, odkrywajc lune kartki i mj notes, ktre trzymaa pod pach.
Umiechajc si szeroko, Esperanza podaa mi notatki.
Z zapaem zaczam je przeglda i rozemiaam si na gos widzc strony zapenione dokadnymi
i szczegowymi instrukcjami w poowie po hiszpasku, w poowie po angielsku j ak dalej pisa mj
prac semestraln. Charakter pisma niezaprze-czenie nalea do mnie.
Wszystko tu jest powiedziaam podekscytowana. To samo widziaam we nie. Na myl, e
mogabym bez wikszego trudu przej przez studia doktoranckie, zupenie zapomniaam o swoim
wczeniejszym niepokoju.
Dobrej pracy semestralnej nie mona napisa na skrty powiedziaa Esperanza. Nawet przy
pomocy czarnoksistwa. Powinna wiedzie, e bez wstpnej lektury, robienia notatek, pisania i
przepisywania, nigdy nie zdoasz dostrzec w nieniu struktury i porzdku swojej pracy semestralnej.
Bez sowa pokiwaam gow. Mwia z tak autorytatywnoci, e nie wiedziaam, co powiedzie.
A dozorca? zdoaam wreszcie spyta. By w modoci profesorem? Nelida i Florinda
odwrciy si do Esperanzy, jakby odpowied zaleaa od niej.
Tego nie wiem odpara Esperanza wymijajco. Nie mwi ci, e jest czarownikiem
zakochanym w ideach? Przez chwil milczaa, po czym dodaa cicho: Kiedy nie opiekuje si
naszym czarodziejskim wiatem, jak przystao na dozorc, czyta.
Poza ksikami przyczya si Nelida czyta niezliczon liczb czasopism naukowych. Mwi
kilkoma jzykami, wic jest na bieco we wszystkich aktualnociach. Delia i Clara sjego
asystentkami. Nauczy je angielskiego i niemieckiego.
Czy ta biblioteka w waszym domu naley do niego? spytaam.
Naley do nas wszystkich powiedziaa Nelida. Jestem jednak pewna, e poza Yincentem
tylko on przeczyta kad ksik, ktra stoi tam na regale. Widzc niedowierzanie malujce si na
mojej twarzy, doradzia mi, ebym nie daa si zwie pozorom odnonie ludzi w wiecie czarownikw.
Aby osign pewien poziom wiedzy, czarownicy pracuj dwukrotnie ciej ni zwykli ludzie
zapewnia mnie. Musz zrozumie wiat codzienny, a take wiat magiczny. W tym celu musz by
wysoce wyrobieni i wyrafinowani zarwno umysowo, jak i fizycznie.
Spojrzaa na mnie zwonymi oczami i zamiaa si cicho. Przez trzy dni pracowaa nad
swoim esejem wyjania. Pracowaa bardzo ciko, prawda? Poczekaa na moje potwierdzenie,
po czym dodaa, e nic na jawie pracowaam nad esejem jeszcze ciej ni na jawie.
Wcale nie zaprzeczyam czym prdzej. To byo zupenie atwe i proste.
Wyjaniam, e zobaczyam now wersj eseju, jaka zaja miejsce starej, i tylko spisaam j na
papierze.
Potrzebna ci do tego bya caa sia, jak miaa utrzymywaa Nelida. nic na jawie
skierowaa ca energi na jeden cel. Caa twoja uwaga i wysiek skupiy si na dokoczeniu eseju.
W tamtej chwili nic poza tym nie miao dla ciebie znaczenia. adne inne myli nie zakcay twojej
pracy.
A czy dozorca ni na jawie czytajc mj esej? spytaam. Czyja widziaam to samo, co on?
Nelida wstaa i powoli podesza do drzwi. Przez dusz chwil spogldaa w mrok, po czym
wrcia do stou. Szepna co Esperanzie, czego nie usyszaam, i z powrotem usiada.
Esperanza zamiaa si cicho i powiedziaa, e dozorca zobaczy co innego w moim eseju ni to,
co ja zobaczyam i spisaam.
Co jest zupenie naturalne, gdy ma o wiele rozlegejsz wiedz ni ty. Patrzya na mnie
ruchliwymi, ciemnymi oczami, ktre sprawiy, e reszta jej twarzy sprawiaa wraenie martwej.
Kierujc si jego sugestiami i wasnymi umiejtnociami, zobaczya, jak powinien wyglda twj esej.
I to wanie spisaa.
nic na jawie mamy dostp do ukrytych zasobw, z ktrych normalnie nie korzystamy
powiedziaa Nelida, a potem wyjania, e w chwili, gdy ujrzaam swj esej, przypomniaam sobie
wskazwki od dozorcy. Widzc niedowierzanie na mojej twarzy przypomniaa mi, co dozorca
powiedzia o moim eseju: Za duo przypisw, za duo cytatw i niechlujnie rozwinite idee. Z jej
oczu emanowao wspczucie i rozbawienie, kiedy dodaa, e poniewa niam i nie jestem taka
gupia, jak udaj, natychmiast zobaczyam wszystkie rodzaje powiza i skojarze, ktrych przedtem
nie zauwayam w swoim materiale. Czekajc na moj reakcj pochylia si ku mnie z pumiechem
igrajcym na ustach.
Najwyszy czas, eby si dowiedziaa, co sprawio, e ujrzaa lepsz wersj swej pracy.
Esperanza si wyprostowaa i mrugna do mnie, jakby chciaa podkreli, e zaraz odsoni przede
mn jak wielk tajemnic. nic na jawie mamy dostp do wiedzy bezporedniej.
Dojrzaam rozczarowanie w jej oczach, kiedy mi si przygldaa.
Nie bd taka tpa! niecierpliwie warkna Nelida. Dziki nieniu na jawie powinna sobie
uwiadomi, e jak wszystkie kobiety, masz unikaln zdolno bezporedniego nabywania wiedzy.
Esperanza uciszya j ruchem rki i powiedziaa:
Wiedziaa, e jedn z podstawowych rnic midzy mczyznami a kobietami jest ich podejcie
do wiedzy?
Nie miaam pojcia, o czym mwi. Powoli i z namysem wydara czyst kartk z mojego notesu i
narysowaa dwie sylwetki. Jedn gow zwieczya stokiem i powiedziaa, e to mczyzna. Na
drugiej gowie narysowaa taki sam stoek, ale do gry nogami, i powiedziaa, e to kobieta.
Mczyni zdobywaj wiedz krok po kroku wyjania, wskazujc owkiem posta ze stokiem
na gowie. Mczyni sigaj w gr, pn si ku wiedzy. Czarownicy mwi, e mczyni id ku
duchowi, ruchem stokowym zmierzaj do wiedzy. Ten proces ogranicza mczyzn w tym, co mog
osign. Obrysowaa stoek na pierwszej postaci. Jak widzisz, mczyni mog osign tylko
pewn wysoko. Ich droga ku wiedzy koczy si w wskim miejscu: na czubku tego stoka.
Spojrzaa na mnie ostro. Uwaaj ostrzega mnie i wskazaa owkiem drug posta, t ze stokiem
odwrconym do gry nogami. Jak widzisz, ten stoek jest odwrcony do gry dnem, jest otwarty jak
lejek. Kobiety potrafi otworzy si bezporednio na rdo, czy te raczej to rdo dosiga ich w
sposb bezporedni, przez szerok podstaw stoka. Czarownicy mwi, e zwizek kobiet z
wiedzjest ekspansywny. Z drugiej strony, zwizek mczyzn z wiedz jest bardzo ograniczony.
Mczyni s cile zwizani z konkretami cigna i zmierzaj ku abstraktowi. Kobiety s
cile zwizane z abstraktem, lecz prbuj oddawa si konkretom.
Dlaczego kobiety, skoro s tak otwarte na wiedz czy abstrakt, uwaa si za gorsze?
przerwaam jej.
Esperanza spojrzaa na mnie, urzeczona. Wstaa szybko, przecigna si jak kot, a zatrzeszczay
XVII
Isidoro Baltazar chodzi w t i z powrotem po pokoju jako inaczej ni wtedy, gdy tak jak zwykle
przemierza swoj prostoktn pracowni. Przedtem jego chodzenie zawsze mnie uspokajao. Tym
razem jednak jego kroki rozbrzmieway niepokojcym, dziwnie zowieszczym dwikiem. Na myl
przyszed mi tygrys czajcy si w krzakach jeszcze nie gotowy, by rzuci si na sw ofiar,
wyczuwajcy, e co jest nie tak.
Podniosam wzrok znad swojej pracy i ju miaam go spyta, co si dzieje, kiedy powiedzia:
Jedziemy do Meksyku!
Rozmieszy mnie. Jego burkliwy i powany ton sprowokowa mnie do zadania artobliwego
pytania:
Chcesz si tam ze mn oeni?
Rzuci mi gniewne spojrzenie i raptownie si zatrzyma.
To nie arty warkn ze zoci. Mwi powanie. Kiedy tylko wypowiedzia te sowa,
umiechn si i pokrci gow. Co ja wyprawiam? spyta, gestykulujc w artobliwy, bezradny
sposb. Zoszcz si na ciebie, jakbym mia na to czas. Co za wstyd! Nagual Juan Matus ostrzega
mnie, e do samego koca zostajemy idiotami.
Przytuli mnie gorczkowo, jakbym wanie wrcia po dugiej nieobecnoci.
Nie uwaam, eby mj wyjazd do Meksyku by dobrym pomysem powiedziaam.
Odwoaj wszystkie sprawy. Nie mamy czasu. Mwi jak wojskowy wydajcy rozkazy. A ja byam
w dobrym nastroju. Nie mogam si powstrzyma, eby nie odparowa: Jawohl, mein
Gruppenfuehrer!
Rozluni si i rozemia.
Kiedy jechalimy do Arizony, nagle ogarno mnie jakie przedziwne uczucie. Byo to odczucie
cielesne, prawie jak dreszcz, ktre rozcigao si od mojej macicy na cae ciao i wywoao gsi
skrk: wiadomo, e co jest nie tak. W uczuciu tym znajdowa si nowy element, z jakim si nigdy
wczeniej nie zetknam: absolutna pewno, bez zastanawiania si, czy mam racj, czy te si myl.
Wanie miaam przeczucie. Co jest nie tak! powiedziaam, wbrew woli podnoszc gos.
Isidoro Baltazar pokiwa gow, po czym powiedzia rzeczowym tonem:
Czarownicy odchodz.
Kiedy?! krzyknam mimowolnie.
Moe jutro albo pojutrze odpar. Albo za miesic, ale ich odejcie jest nieuchronne.
Wzdychajc z ulg, opadam na fotel i rozluniam si.
Od dnia, kiedy ich poznaam, czyli od ponad trzech lat, mwi, e odchodz wymruczaam,
chocia czuam, e nie powinnam tak mwi.
Isidoro Baltazar odwrci si i spojrza na mnie, na jego twarzy malowaa si czysta dezaprobata.
Widziaam, z jakim wysikiem ukrywa niezadowolenie. Umiechn si, poklepa mnie po kolanie i
powiedzia cicho:
W wiecie czarownikw nie moemy a tak opiera si na faktach. Jeeli czarownicy powtarzaj
co a do znudzenia, to dlatego, e chc ci do tego przygotowa. Na chwil wbi we mnie twardy
wzrok i doda: Nie myl ich magicznego zachowania ze swoim idiotycznym zachowaniem.
Bez sowa kiwnam gow. Jego stwierdzenie nie rozzocio mnie. Za bardzo si baam.
Siedziaam cicho.
Podr mina w okamgnieniu, a przynajmniej tak mi si wydawao. Na zmian spalimy i
prowadzilimy, i koo poudnia nastpnego dnia znalelimy si w domu czarownic. W chwili, gdy zgas
silnik samochodu, oboje wyskoczylimy, zatrzasnlimy za sob drzwi i pobieglimy do domu.
Na czym polega ta zabawa? spyta dozorca. Sta w drzwiach, najwyraniej zdumiony naszym
niespodziewanym i gonym przybyciem. Bijecie si, czy bawicie? Spojrza na Isidoro Baltazara, a
potem przenis wzrok na mnie. Jejku! Ale pdzicie.
Kiedy wyjedacie? Kiedy wyjedacie? zaczam powtarza mechanicznie, nie mogc ju
duej pohamowa rosncego niepokoju i lku.
Dozorca, miejc si, poklepa mnie uspokajajco po plecach i powiedzia:
Nigdzie nie jad. Nie pozbdziesz si mnie tak atwo. Jego sowa brzmiay do szczerze, ale
nie uwolniy mnie od niepokoju.
Zbadaam wzrokiem jego twarz, oczy, by sprawdzi, czy odkryj kamstwo. Dojrzaam tylko dobro i
szczero. Kiedy sobie uwiadomiam, e Isidoro Baltazar ju koo mnie nie stoi, znowu si spiam.
Znikn bezszelestnie i szybko jak cie.
Widzc moje podenerwowanie, dozorca ruchem brody wskaza dom. Usyszaam gos Isidoro
Baltazara, podniesiony jak w protecie, a potem jego miech.
S wszyscy? spytaam, usiujc wymin dozorc.
S w rodku odpar, blokujc drog rozpostartymi rkoma. W tej chwili nie moesz si z nimi
zobaczy. Widzc, e chc zaprotestowa, doda: Nie spodziewaj si ciebie. Chc, ebym
najpierw z tob porozmawia. Wzi mnie za rk i odprowadzi od drzwi. Chodmy za dom i
pozbierajmy licie zaproponowa. Spalimy je i zostawimy popi dla wodnych wrek. Moe
przemienia go w zoto.
W ogle nie rozmawialimy, grabic licie na sterty, ale aktywno fizyczna, dwik grabi
skrobicych ziemi, uspokoiy mnie.
Wydawao mi si, e ju od paru godzin tak grabimy i palimy licie, kiedy nagle uwiadomiam
sobie, e na podwrzu znajduje si kto jeszcze. Szybko odwrciam gow i zobaczyam Florind.
Ubrana w biae spodnie i kurtk, jak duch siedziaa na awce pod drzewem zapote. Jej twarz ocienia
somkowy kapelusz z szerokim rondem, a w rku trzymaa koronkowy wachlarz. Nie wygldaa jak
czowiek i sprawiaa wraenie tak odlegej, e staam nieruchomo, zupenie oszoomiona.
Zastanawiajc si, czy uzna moj obecno, zrobiam par niepewnych krokw w jej stron.
Zauwaywszy, e w aden sposb nie rejestruje mojej obecnoci, przystanam niezdecydowanie. Nie
dlatego, e nie chciaam, by mnie odprawia, czy zlekcewaya. Raczej to jaka nieokrelona, a jednak
niewiadomie rozumiana zasada sprawia, e powstrzymaam si przed zwrceniem na siebie jej
uwagi.
Kiedy jednak obok Florindy na awce usiad dozorca, signam po grabie oparte o drzewo i
zbliyam si do tej dwjki. Umiechajc si z roztargnieniem, dozorca podnis wzrok i spojrza na
mnie, ale nadal by skupiony na tym, co mwia Flo-rinda. Rozmawiali w jzyku, ktrego nie
rozumiaam. Suchaam ich jednak, jak pogrona w transie. Nie wiedziaam, czy to przez ten jzyk,
czy z powodu uczucia, jakim darzya staruszka, ale jej ochrypy gos by teraz niezwykle mikki, dziwny
i uporczywie czuy.
Raptownie podniosa si z awki. Niczym pocigana przez jaki ukryty sznurek, jak koliber
zygzakiem przesza przez polan, na chwil zatrzymujc si przy kadym drzewie, dotykajc to licia,
to kwiatu.
Podniosam rk, by zwrci na siebie jej uwag, ale mj wzrok przycign intensywnie niebieski
motyl, rzucajcy niebieskie cienie w powietrzu. Lecia wprost na mnie i wyldowa na mojej doni.
Szerokie, drce skrzyda si rozpostary, a ich cie pooy si na moich palcach. Motyl potar gwk
nkami, par razy rozoy i zoy skrzyda i znowu odlecia, pozostawiajc na moim rodkowym
palcu piercionek w ksztacie trjktnego motyla.
Pewna, e doznaam jedynie optycznego zudzenia, kilka razy potrzsnam gow.
To jaka sztuczka, prawda? spytaam dozorc drcym gosem. To zudzenie optyczne?
Dozorca pokrci gow, a na jego twarzy pojawi si promienny umiech.
Pikny piercionek powiedzia, ujmujc moj do. Wspaniay prezent.
Prezent powtrzyam. Na moment ogarno mnie jakie przeczucie, ale szybko znikno,
zostawiajc mtlik w mojej gowie. Kto mi zaoy ten piercionek? spytaam, spogldajc na
klejnot. Filigranowe czuki i cienki, wyduony odwok dzielcy trjkt, byy wykute z biaego zota i
wysadzane malekimi brylancikami.
Nie zauwaya przedtem tego piercionka? spyta dozorca.
Przedtem? powtrzyam, zdezorientowana. Przed czym?
Nosisz go, odkd go dostaa od Florindy odpar.
Ale kiedy? spytaam, podnoszc rk do ust, by zdusi okrzyk zaskoczenia i przeraenia. Nie
pamitam, eby Florinda mi go dawaa wymamrotaam bardziej do siebie, ni do niego. 1 dlaczego
go wczeniej nie zauwayam?
Dozorca wzruszy ramionami, jakby nie potrafi wytumaczy mojego przeoczenia i zasugerowa, e
moe go nie zauwayam, bo by dobrze dopasowany do mojego palca. Ju mia doda co jeszcze,
ale urwa i zaproponowa, ebymy zagrabili jeszcze troch lici.
Nie mog powiedziaam. Musz porozmawia z Florinda.
Naprawd? Zaduma si, jakby usysza jaki absurdalny i moe nawet szalony pomys, ale nie
sprbowa mi tego wyperswadowa. Posza na spacer wyjani, wskazujc brod ciek
prowadzc na wzgrza.
Dogoni j stwierdziam. Widziaam jej odzian w biel posta co jaki czas wyaniajc si zza
wysokiego chaparralu w oddali.
Idzie daleko ostrzeg mnie dozorca.
Nie ma problemu zapewniam go.
Pobiegam za Florind, ale zwolniam, zanim j dogoniam.
Piknie chodzia. Poruszaa si energicznie, jak sportowiec, bez wysiku, z wyprostowanymi
plecami.
Wyczuwajc moj obecno, zatrzymaa si gwatownie, odwrcia i wycigna rce w powitalnym
gecie.
Jak si masz, kochanie? powiedziaa, spogldajc na mnie. Jej schrypnity gos by jasny,
wyrany i bardzo dwiczny.
Chcc jak najszybciej pozna prawd o piercionku, nawet porzdnie si z nianie przywitaam.
Spytaam, czy zaoya mi ten piercionek na palec.
Jest teraz mj? spytaam.
Tak odpara. Susznie ci si naley. W jej gosie brzmiaa pewno, ktra jednoczenie mnie
zachwycaa i przeraaa. Mimo wszystko nawet mi nie przyszo do gowy, eby odmwi przyjcia tak
kosztownego prezentu.
Czy ten piercionek ma jakie magiczne moce? spytaam, ustawiajc rk pod wiato, a
kady z kamykw zalni olepiajcym blaskiem.
Nie. Rozemiaa si. Nie ma adnych mocy. Ale to wyjtkowy piercionek. Nie z powodu
swojej wartoci czy dlatego, e nalea do mnie, ale poniewa osoba, ktra go zrobia, bya
niezwykym nagualem.
By jubilerem? dopytywaam si. To ta sama osoba, ktra stworzya tamte dziwne figurki w
pokoju dozorcy?
Ta sama odpara. Ale nie by jubilerem. Ani rzebiarzem. Rozmieszaa go sama myl, e kto
mgby go uznawa za artyst. Mimo to kady, kto widzia jego prace nie mg si oprze myli, e
tylko artysta potrafiby stworzy tak niezwyke dziea.
Florind cofna si o par krokw i zacza bdzi wzrokiem po wzgrzach, jakby szukaa w
oddali wspomnie. Potem znowu si do mnie odwrcia i ledwo syszalnym szeptem powiedziaa, e
wszystko, co stworzy ten nagual, czy to piercionek, czy mur z cegie, pytki na pododze, tajemnicze
wynalazki, czy po prostu tekturowe pudo, nieodmiennie okazywao si niezwykym dzieem nie tylko w
kategoriach biegego rzemiosa, ale rwnie dlatego, i byo przepenione czym nie-wysowionym.
Skoro tak niezwyky czowiek zrobi ten piercionek, to musia go obdarzy jak moc.
Uparam si.
Piercionek sam w sobie nie ma adnych mocy, niezalenie od tego, kto go zrobi zapewnia
mnie Florind. Moc ley w tworzeniu. Nagual, ktry go stworzy, by tak
zjednoczony z tym, co czarownicy nazywaj intencj, e mg wyprodukowa ten cudowny klejnot,
nie bdc jubilerem. Piercionek ten by aktem czystej intencji.
Nie chcc wyj na idiotk, nie miaam si przyzna, e nie mam zielonego pojcia, co rozumie
przez intencj. Spytaam j wic, co j skonio do zrobienia mi tak wspaniaego prezentu.
Myl, e na niego nie zasuguj dodaam.
Bdziesz uywa tego piercionka do zjednoczenia si z intencj powiedziaa. Na jej twarzy
pojawi si zoliwy umiech, kiedy dodaa: Ale oczywicie ty ju co wiesz o jednoczeniu si z
intencj.
Nic nie wiem o czym takim wymamrotaam defensywnym tonem, po czym wyznaam, e
naprawd nie wiem, czym jest intencja.
Moesz nie zna znaczenia tego sowa powiedziaa bezceremonialnie ale co w tobie wie, jak
odblokowa t si. Przybliya gow do mojej i szepna, e zawsze uywaam intencji do
przenoszenia si ze snu w rzeczywisto lub by przenie sen czymkolwiek by w rzeczywisto.
Zerkna na mnie wyczekujco, niewtpliwie spodziewajc si, e wycign z tego oczywiste wnioski.
Widzc moj ogupia min, dodaa: Zarwno wynalazki w pokoju dozorcy, jak i piercionek, zostay
stworzone w snach.
Nadal nie rozumiem poskaryam si.
Wynalazki ci przeraaj powiedziaa spokojnie. A piercionek zachwyca. Poniewa to sny, z
atwoci moe by na odwrt...
cianom, pragnc wychwyci zmian, czy cokolwiek, co mogoby mi zdradzi moment przejcia.
Nie zauwayam niczego, poza tym, e dozorcy ju nie byo na podwrzu. Odwrciam si, eby
powiedzie Florindzie, e najwyraniej przegapiam moment przejcia, ale nie znalazam jej za sob.
Nie byo jej w zasigu mojego wzroku. Posza sobie i zostawia mnie zupenie sam.
Weszam do domu. By, jak to si zdarzao ju wczeniej, zupenie opustoszay. Uczucie
samotnoci ju mnie nie przeraao, ju nie miaam wraenia, e zostaam opuszczona.
Automatycznie poszam do kuchni i zjadam tamale z kurczakiem, ktre zostay w koszyku. Potem
pooyam si w swoim hamaku i sprbowaam uporzdkowa myli.
Obudziam si i odkryam, e le na rozkadanym ku, w maym, ciemnym pokoju. Rozejrzaam
si rozpaczliwie szukajc jakiego znaku, co si dzieje. Poderwaam si, kiedy zobaczyam wielkie,
poruszajce si cienie, zaczajone koo drzwi. Chcc sprawdzi, czy drzwi s otwarte i czy cienie
dostay si do rodka, signam pod ko, wyjam nocnik jakim cudem wiedziaam, e si tam
znajduje i cisnam nim w cienie. Nocnik z niespodziewanie gonym szczkiem wyldowa na
korytarzu.
Cienie znikny. Mylc, e by moe byy on tylko wytworem mojej wyobrani, wyszam na
korytarz. Spojrzaam z niezdecydowaniem na wysokie ogrodzenie z me-suite otaczajce polan. I w
tej samej chwili, jak byskawica, pojawia si w mojej gowie myl, e wiem ju, gdzie jestem: staam na
tyach maego domku.
Wszystkie te myli szalay w mojej gowie, gdy szukaam nocnika, ktry potoczy si pod
ogrodzenie. Kiedy si schyliam, eby go podnie, zobaczyam kojo-ta przeciskajcego si przez
szczelin w ogrodzeniu. Odruchowo rzuciam nocnikiem w zwierz, lecz trafiam w kamie. Nie
przejmujc si gonym szczkniciem ani moj obecnoci, kojot przebieg przez polan. Par razy
zuchwale odwrci gow i spojrza na mnie. Jego futro lnio jak srebro, krzaczasty ogon omiata
kamienie niczym czarodziejska rdka. Kady kamie, ktrego dotkn, oywa. Kamienie z lnicymi
oczami zaczy skaka i porusza ustami, zadajc pytania gosem zbyt cichym, bym moga go
usysze.
Krzyknam. Kamienie zatrwaajco szybko zbliay si w moj stron.
Od razu si zorientowaam, e ni. To jeden z moich koszmarw" wymamrotaam pod nosem.
Potwory, strach i caa reszta". Przekonana, e gdy tylko rozpoznam problem i go nazw, zneutralizuj
jego wpyw na mnie, ju miaam si podda i przey ten senny koszmar, kiedy usyszaam gos:
Wyprbuj tryb snw.
Obrciam si na picie. Pod ogrodzeniem staa Esperanza, zajmujc si ogniem rozpalonym na
platformie wzniesionej z trzciny grubo pokrytej botem. Wygldaa
dziwnie i obco w poyskujcym, taczcym wietle ogniska, jakby dzielia j ode mnie odlego nie
majca nic wsplnego z przestrzeni.
Nie bj si rozkazaa mi. Potem obniya gos do mruczenia i powiedziaa: Wszyscy nimy
sny innych, ale teraz nie nisz. Na mojej twarzy musiao si pojawi niedowierzanie. Uwierz mi, nie
nisz zapewnia mnie.
Nieco si zbliyam. Jej gos nie tylko brzmia obco, ale ona sama bya jaka inna. Z miejsca, w
ktrym staam, bya Esperanz, niemniej jednak wygldaa jak Zulejka. Podeszam bardzo blisko niej.
Bya Zulejka! Mod, siln i bardzo pikn. Nie moga mie wicej ni czterdzieci lat. Jej owaln twarz
otaczay krcone, czarne wosy, ktre zaczynay siwie. Jej twarz bya gadka, blada, a oczy
wilgotne, ciemne i szeroko rozstawione. Jej wzrok by skierowany do wewntrz, enigmatyczny i bardzo
czysty. Krtka, wska grna warga sugerowaa surowo, lecz pena, niemal lubiena dolna warga
wskazywaa na agodno, a take namitno.
Zafascynowana t zmian, gapiam si na ni, oczarowana. Pomylaam, e na pewno ni.
Jej jasny miech uwiadomi mi, e czyta w moich mylach. Wzia mnie za rk i powiedziaa
cicho:
-Nie nisz, kochanie moje. To prawdziwa ja. Jestem twoj nauczycielk nienia. Jestem Zulejka.
Esperanz to moje drugie ja. Czarownicy nazywajto nicym ciaem.
Serce walio mi tak mocno, e poczuam bl w klatce piersiowej. Dusiam si z niepokoju i
podniecenia. Chciaam wycofa do, ale trzymaa j tak mocno, e nie zdoaam jej wyrwa z ucisku.
Zacisnam oczy. Ponad wszystko chciaam, eby znikna, kiedy je znowu otworz. Ale oczywicie
bya nadal, jej usta rozcigay si w promiennym umiechu. Znowu zamknam oczy, po czym
zaczam podskakiwa i tupa, jakbym zupenie zwariowaa. Woln rk par razy uderzyam si w
twarz, a zapieka mi z blu. Wszystko na prno: nie mogam si obudzi. Za kadym razem, kiedy
Zobaczymy. Sprbuj ci przypomnie, kiedy nastpnym razem bdziemy dzieli swoje sny. Widzc
przeraenie na mojej twarzy, rozemiaa si z dziecic ywioowoci.
W jaki sposb dzielimy swoje sny? spytaam, spogldajc w jej zdumiewajce oczy. Byy
ciemne i lnice, kada renica rzucaa promyk wiata.
Zamiast odpowiedzie, Zulejka rzucia jeszcze par patykw do ognia. ar buchn i rozsypa si
po stosie, a pomie zajania. Przez chwil staa nieruchomo, z oczyma utkwionymi w pomieniach,
jakby gromadzia wiato. Odwrcia si gwatownie i zerkna na mnie, po czym przykucna i obja
si silnymi, uminionymi rkami.
Koysaa si na boki, spogldajc w ciemno i suchajc trzaskajcego ognia.
W jaki sposb dzielimy swoje sny? spytaam znowu. Zulejka przestaa si koysa. Potrzsna
gow i podniosa wzrok, przestraszona, jakbym j wyrwaa ze snu.
To co, czego nie mog w tej chwili wytumaczy stwierdzia. nienie jest niepojte. Trzeba je
poczu, a nie dyskutowa o nim. Tak jak w zwyczajnym wiecie, zanim co si wytumaczy i
przeanalizuje, naley tego dowiadczy. Mwia powoli i z namysem. Przyznaa, e wyjanienia s
wane. Lecz niekiedy s te przedwczesne. Na przykad teraz.
Ktrego dnia wszystko zrozumiesz obiecaa, widzc rozczarowanie na mojej twarzy.
Szybkim, lekkim ruchem poderwaa si na rwne nogi, podesza do ogniska i zapatrzya si w
pomienie, jakby musiaa skupi wzrok na wietle. Na cianie i suficie ramady pojawi si jej ogromny
cie, rzucany przez ogie. Nawet nie skinwszy mi gow odwrcia si, zamiota spdnic i znikna
w domu.
Nie mogc si poruszy, staam jak wryta. Ledwo mogam oddycha, kiedy coraz bardziej cich
tupot j ej sandaw.
Nie zostawiaj mnie! wrzasnam spanikowanym gosem. Musz si dowiedzie paru rzeczy.
Zulejka natychmiast zmaterializowaa si w drzwiach.
Czego musisz si dowiedzie? spytaa obojtnym, niemal roztargnionym tonem.
Przepraszam wybekotaam, spogldajc w jej lnice oczy. Przygldaam si jej, niemale
zahipnotyzowana. Nie chciaam krzycze dodaam przepraszajco. Mylaam, e posza do
innego pokoju. Spojrzaam na ni bagalnie z nadziej, e co mi wyjani.
Nie zrobia tego. Spytaa tylko, co chciaam wiedzie.
Bdziesz chciaa ze mn porozmawia, kiedy znowu si spotkamy? wypaliam pierwsz rzecz,
jaka mi przysza do gowy, obawiajc si, e sobie pjdzie, jeeli czego nie powiem.
Kiedy znowu si spotkamy, nie bdziemy w tym samym wiecie, co przedtem
powiedziaa. Kto wie, co tam zrobimy?
Ale jeszcze przed chwil sama mwia, e jeste moj nauczycielk nienia.
Upieraam si. Nie zostawiaj mnie w mroku. Wyjanij mi par rzeczy. Nie mog ju duej
znie tej mki. Jestem rozdarta.
Jeste przyznaa lekkim tonem. Z pewnoci jeste rozdarta. Spojrzaa na mnie oczyma
promieniejcymi dobroci. Ale tylko dlatego, e nie chcesz porzuci swoich starych nawykw. Jeste
dobr nic. Mzg lunatyka ma niesamowity potencja. To znaczy... jeeli bdziesz rozwija swj
charakter.
Ledwo syszaam, co mwi. Prbowaam uporzdkowa myli, ale nie mogam. Przez mj umys z
niewiarygodn prdkoci przemykay obrazy, ktre niezbyt dobrze zapamitaam. Nie miaam adnej
kontroli nad ich porzdkiem czy natur. Obrazy te przemieniay si w odczucia, ktre, cho
szczegowe, opieray si definicji, ujciu w sowa, a nawet myli.
Najwyraniej wiadoma zamtu w mojej gowie, Zulejka umiechna si promiennie.
Przez cay czas wszyscy pomagalimy nagualowi Mariano Aureliano wepchn ci w drugi stan
uwagi powiedziaa powoli i cicho. Tam, podobnie jak w wiecie spraw codziennych, znajdujemy
biego i cigo. W obu tych stanach dominuje praktycyzm. W obu stanach dziaamy efektywnie.
Jednake w stanie drugiej uwagi nie moemy podzieli tego, co dowiadczamy, na kawaki, by sobie z
tym poradzi, by poczu si bezpiecznie, by zrozumie.
Kiedy tak mwia, mylaam: Marnuje czas, mwic mi to wszystko. Nie wie, e jestem za gupia,
eby zrozumie jej wytumaczenia?" Ona jednak mwia dalej, umiechajc si szeroko, najwyraniej
wiedzc, e przyznanie si do tego, e nie jestem zbyt bystra oznaczao, e w pewien sposb si
zmieniam. Inaczej nigdy bym si do tego nie przyznaa, nawet przed sam sob.
W stanie drugiej uwagi cigna albo, jak ja to wol nazywa, w stanie nienia na jawie,
naley wierzy, e sen jest rwnie rzeczywisty jak codzienny wiat. Innymi sowy, trzeba wyrazi swoje
przyzwolenie. Dla czarownikw wszystkie sprawy ziemskie lub nieziemskie rzdzone s przez
nieskazitelne uczynki, a u podstawy wszystkich nieskazitelnych uczynkw ley przyzwolenie. Ale
przyzwolenie to nie akceptacja. Przyzwolenie zawiera w sobie element dynamiczny: pociga za sobie
dziaanie. Jej gos by bardzo cichy, a oczy zabysy gorczkowo, gdy dokoczya: W chwili, gdy
zaczyna si nienie na jawie, otwiera si wiat pocigajcych, niezbadanych moliwoci. wiat, w
ktrym skoczony absurd staje si
rzeczywistoci. Gdzie to, co nieoczekiwane, staje si oczekiwane. W tej chwili rozpoczyna si
przygoda czowieka. wiat bezgranicznie wypenia si moliwociami i cudami. Zamilka na dugi
czas. Najwidoczniej zastanawiaa si, co jeszcze powiedzie. Z pomoc naguala Mariano Aureliano
raz ujrzaa nawet blask surema zacza, a jej cichy, tskny gos ucich jeszcze bardziej. Suremy,
magiczne stworzenia, ktre istniej tylko w legendach Indian, mog zobaczy tylko czarownicy nic
na jawie na najgbszym poziomie. To istoty z innego wiata. Lni jak fosforyzujce istoty ludzkie.
Powiedziaa dobranoc", odwrcia si i znikna w domu. Przez chwil staam, oniemiaa, po czym
rzuciam si za ni. Zanim dotaram do progu, usyszaam za sob gos Florindy:
Nie id za ni!
Obecno Florindy bya tak nieoczekiwana, e musiaam oprze si o cian i poczeka, a moje
serce znowu zacznie bi normalnie.
Dotrzymaj mi towarzystwa powiedziaa Florinda. Siedziaa na awce, dokadajc do ognia.
Ulotne wiato w jej oczach, upiorna biao wosw byy bardziej jak wspomnienie ni realny widok.
Wycignam si koo niej na awce i, jakby to bya najnaturalniejsza rzecz pod socem, pooyam
gow na jej kolanach. Nigdy nie id za Zulejk, czy kimkolwiek z nas, chyba, e zostaniesz o to
poproszona powiedziaa Florinda, przeczesujc palcami moje wosy. Jak ju wiesz, Zulejk nie jest
tym, czym wydaje si by. Zawsze jest czym wicej, o wiele wicej. Nigdy nie prbuj jej rozgry, bo
kiedy pomylisz, e wzia pod uwag ju wszystkie moliwoci, rozoy ci na opatki, stajc si
czym wicej, ni mogoby ci si przyni w najdzikszych snach.
Wiem westchnam z zadowoleniem. Czuam, jak napicie ustpuje z mojej twarzy. Czuam, jak
opuszcza moje ciao. Zulejk to surem z gr Bacatete powiedziaam z absolutnym przekonaniem.
Cay czas wiedziaam o tych istotach. Widzc zdumienie na jej twarzy, dodaam miao: Zulejk
nie urodzia si jak zwyka ludzka istota. Zostaa stworzona. Jest samym czarnoksistwem.
Nie zaprzeczya z naciskiem Florinda. Zulejk zostaa zrodzona. Ale Espe-ranza nie.
Umiechna si i dodaa: To powinna by dla ciebie nieza zagadka.
Myl, e rozumiem wymruczaam ale jestem zbyt niewraliwa i nie mog sformuowa tego,
co rozumiem.
wietnie ci idzie. Zamiaa si cicho. eby by tak niewraliw jak ty, trzeba czeka a si
osignie stan penej, stuprocentowej jawy po to, by zrozumie. Teraz jeste tylko w pidziesiciu
procentach na jawie. Caa sztuczka polega na tym, by pozosta w stanie podwyszonej wiadomoci.
W stanie podwyszonej wiadomoci nie ma dla nas rzeczy niemoliwych do zrozumienia. Czujc,
e za chwil jej przerw, zakrya moje usta doni i dodaa: Nie myl o tym teraz. Zawsze pamitaj,
e jeste obsesyjna, nawet w stanie podwyszonej wiadomoci, a twj sposb mylenia nie jest zbyt
przenikliwy.
Usyszaam jakie ruchy w cieniach za domem.
Kto tam jest? spytaam, siadajc. Rozejrzaam si, ale nikogo nie zobaczyam. Na podwrzu
zabrzmia miech kobiet.
Nie moesz ich zobaczy powiedziaa sennie Florinda.
Dlaczego si przede mn chowaj? spytaam.
Nie chowaj si przed tob wyjania z umiechem. Po prostu nie moesz ich zobaczy bez
pomocy naguala Mariano Aureliano.
Nie wiedziaam, co na to powiedzie. Na pewnym poziomie miao to sens, ja jednak pokrciam
gow.
Moesz mi pomc je zobaczy? Florinda kiwna gow.
Ale twoje oczy s zmczone, zmczone od ogldania zbyt wiele. Musisz si przespa.
Wytrwale trzymaam oczy otwarte, eby w chwili nieuwagi nie przegapi osoby, ktra mogaby
wyj z krzakw. Wpatrywaam si w licie i cienie, nie wiedzc ju, co jest co, a zapadam w gboki
sen bez snw.
XVIII
Dozorca drzema na swojej ulubionej awce w cieniu drzewa zapote. Od ostatnich dwch dni nie
robi nic innego. Ju nie zamiata patio ani nie grabi lici na podwrzu, tylko siedzia godzinami na tej
awce, drzemic lub gapic si przed siebie, jakby mia wgld w co, co tylko on potrafi dojrze.
W domu wszystko si zmienio. Czybym le postpia, przyjedajc tu? nieustannie zadawaam
sobie to pytanie. Jak zwykle miaam poczucie winy. Godzinami spaam bez przerwy. Po przebudzeniu
stwierdzaam jednak z niepokojem, e nic nie jest takie samo. Bez celu wczyam si po caym domu.
Na prno. Co umkno.
W moje rozmylania wdaro si dugie, przecige westchnienie dozorcy. Nie mogc ju duej
znie niepokoju, odsunam ksik na bok, wstaam i przemierzyam dzielc nas odlego.
Nie bdziesz dzisiaj grabi i pali lici? spytaam.
Dozorca, przestraszony, podnis gow, ale nie odpowiedzia. Na nosie mia okulary
przeciwsoneczne. Przez ciemne szybki nie widziaam wyrazu jego oczu. Nie wiedziaam, czy zosta,
czy sobie pj, czy moe dalej czeka na odpowied. Obawiajc si, e znowu przynie, spytaam
gono i ze zniecierpliwieniem:
Jest jaki powd, dla ktrego ju nie grabisz i nie palisz lici? Zrewanowa si jednym ze swoich
pyta:
A widziaa, eby w cigu ostatnich dwu dni spad cho jeden li? Kiedy unis okulary, jego
wzrok wwierca si we mnie.
Nie odparam. Do odpowiedzi skonia mnie bardziej powaga w jego gosie i zachowaniu, ni
samo stwierdzenie, ktre uznaam za absurdalne.
Da mi znak, bym usiada koo niego na awce. Pochyli si ku mnie i szepn mi do ucha:
Te drzewa dobrze wiedz, kiedy zrzuci swoje licie. Rozejrza si dokoa, jakby si. ba, e
kto moe go podsuchiwa, po czym doda tym samym konfidencjonalnym szeptem: A teraz drzewa
wiedz, e nie ma potrzeby zrzucania lici.
Licie schn i spadaj, niezalenie od wszystkiego oznajmiam pompatycznie. Takie jest
prawo natury.
Te drzewa s niewymownie kapryne upiera si. Maj wasny umys. Nie suchaj praw
natury.
Co je skonio do tego, by ju nie zrzuca lici? spytaam, usiujc zachowa powan min.
Dobre pytanie. W zamyleniu potar brod. Niestety jeszcze nie znam odpowiedzi. Drzewa
jeszcze mi nie powiedziay. Umiechn si do mnie jak szaleniec i doda: Ju ci mwiem, te
drzewa maj swj temperament.
Zanim zdyam odpowiedzie, spyta, ni tego, ni z owego:
Zrobia sobie lunch?
Ta naga zmiana tematu zupenie mnie zaskoczya.
Tak przyznaam i zawahaam si przez chwil. Ogarn mnie niemal buntowniczy nastrj. A
tak nie zaley mi najedzeniu. Przywykam do tego, eby codziennie je to samo. Gdyby nie fakt, e
mam skonno do pryszczy, ywiabym si samymi czekoladkami i orzeszkami.
Rezygnujc ze wszelkiej ostronoci, zaczam narzeka. Powiedziaam dozorcy, e chciaabym,
eby kobiety ze mn porozmawiay.
Byabym bardzo wdziczna, gdyby mi wyjaniy, co si tu dzieje. Ten niepokj mnie dobija.
Kiedy ju wylaam z siebie wszystkie ale, poczuam si o wiele lepiej, ulyo mi. To prawda, e
wyjedaj na zawsze? spytaam.
Ju wyjechay na zawsze powiedzia dozorca. Widzc dezorientacj na mojej twarzy, doda:
Ale ty o tym wiedziaa, prawda? Tylko chcesz ze mn porozmawia, tak?
Zanim zdyam otrzsn si z szoku, spyta mnie szczerze zaintrygowanym tonem:
Dlaczego to dla ciebie takie szokujce? Na chwil zamilk, jakby chcia mi da czas do
namysu, po czym sam odpowiedzia na wasne pytanie: A, ju wiem! Jeste wcieka, bo zabray ze
sob Isidoro Baltazara. Poklepa mnie po plecach, jakby podkrelajc kade sowo. Jego spojrzenie
powiedziao mi, e nic go nie obchodzi, czy wpadn w gniew, czy wybuchn paczem.
wiadomo, e nie mam adnej widowni, przepenia mnie spokojem.
Nie wiedziaam o tym wymruczaam. Przysigam, nie wiedziaam. Spojrzaam na niego z
niem rozpacz. Poczuam, jak krew odpywa mi z twarzy. Kolana mnie bolay. W piersiach poczuam
taki ucisk, e nie mogam oddycha. Wiedzc, e za chwil zemdlej, obiema rkoma przytrzymaam
si awki.
Gos dozorcy usyszaam jakby dochodzi z wielkiej oddali:
Nikt nie wie, czy on w ogle wrci. Nawet ja tego nie wiem. Nachyli si nade mn i powoli
doda: Moim prywatnym zdaniem odszed z nimi na jaki czas, ale kiedy wrci. Jeeli nie od razu,
to ktrego dnia. Takie jest moje zdanie.
Poszukaam wzrokiem jego oczu, zastanawiajc si, czy sobie ze mnie kpi. Na jego radosnej
twarzy malowaa si czysta dobro i uczciwo. A jego oczy byy szczere jak u dziecka.
Mimo to, kiedy wrci, nie bdzie ju Isidoro Baltazarem ostrzeg mnie. Myl, e ten Isidoro
Baltazar, ktrego znasz, ju odszed. A wiesz, co jest w tym wszystkim najsmutniejsze? Urwa, po
czym odpowiedzia na wasne pytanie: Braa jego obecno za co tak oczywistego, e nawet mu
nie podzikowaa za jego opiek, pomoc, uczucie, jakim ci darzy.
Nasza wielka tragedia polega na tym, e jestemy bufonami, nie zwaajcymi na nic poza wasn
bufonad.
Byam zbyt zdruzgotana, by odpowiedzie.
Dozorca raptownie si podnis. Bez sowa, jakby za bardzo krpowa si zosta ze mn, poszed
w stron cieki prowadzcej do drugiego domu.
Nie moesz mnie tak po prostu zostawi! krzyknam za nim.
Odwrci si, pomacha do mnie i zacz si mia. By to gony, radosny dwik, ktry odbi si
echem w chaparralu. Pomacha raz jeszcze i znikn, jakby wchony go krzaki.
Nie mogc za nim pj, zaczam czeka, a wrci albo nagle pojawi si przede mn i miertelnie
mnie wystraszy. Spiam si w oczekiwaniu na strach, ktry wyczuwaam bardziej ciaem ni umysem.
Jak to si zdarzao ju wczeniej, nie zobaczyam ani nie usyszaam nadejcia Esperanzy, tylko
wyczuam jej obecno. Odwrciam si, siedziaa na awce pod drzewem zapota. Na sam jej widok
wpadam w uniesienie.
Mylaam, e ju nigdy ci nie zobacz. Westchnam. Ju prawie machnam rk.
Mylaam, e odesza.
Wielkie nieba! zajaa mnie, udajc konsternacj.
Naprawd jeste Zulejk? wypaliam.
Absolutnie nie odpara. Jestem Esperanza. Co ty wyprawiasz? Wpdzasz sam siebie w
obd pytaniami, na ktre nikt nie potrafi odpowiedzie?
Nigdy w yciu nie znalazam si tak blisko zaamania nerwowego jak wanie w tamtej chwili.
Czuam, e mj umys ju duej nie wytrzyma tej presji. Mylaam, e za chwil pkn z niepokoju.
We si w gar, dziewczyno powiedziaa szorstko Esperanza. Najgorsze jest jeszcze przed
tob. Ale nie moemy ci oszczdzi. Powstrzymanie presji teraz, dlatego, e zaraz sfiksujesz, dla
czarownikw jest czym nie do pomylenia. Dzisiaj zostaniesz przetestowana. Albo przeyjesz, albo
umrzesz. I nie mwi tego w przenoni.
Nigdy ju nie zobacz Isidoro Baltazara? spytaam, z powodu ez ledwo mogc wydoby z
siebie gos.
Nie mog kama przez wzgld na twoje uczucia. Nie, on ju nigdy nie wrci. Isidoro Baltazar by
tylko czarodziejsk chwil. Snem, ktry znikn zaraz po tym, jak ci si przyni. Isidoro Baltazar, jak
ten sen, ju odszed.
Na jej ustach pojawi si niemale tskny umieszek.
Nie wiem jeszcze tylko cigna czy mczyzna, nowy nagual, rwnie odszed na zawsze.
Oczywicie rozumiesz, e jeli wrci, nie bdzie ju Jsidoro Baltaza-rem. Stanie si kim innym, kogo
bdziesz musiaa pozna na nowo.
Bdzie dla mnie kim obcym? spytaam, nie do koca pewna, czy chc pozna odpowied.
Nie wiem, moje dziecko powiedziaa ze zmczeniem wynikajcym z niepewnoci. Po prostu
nie wiem. Ja sama jestem snem. I nowy nagual te. Sny takie jak my s nietrwae, gdy tylko nasza
nietrwao pozwala nam istnie. Nic nas nie zatrzymuje poza snem.
Olepiona zami, ledwo j widziaam.
By zagodzi swj bl, zatop si gbiej w sobie powiedziaa cicho. Usid z wzniesionymi
kolanami, obejmij rkami nogi w kostkach, praw kostk lew rk. Po gow na kolanach i daj
popyn smutkowi.
Niech ziemia ukoi twj bl. Niech spynie na ciebie uzdrawiajca moc ziemi.
Usiadam na ziemi dokadnie w takiej pozycji, jak mi zalecia. W cigu paru chwil mj smutek
znikn. Niepokj ustpi miejsca dobremu samopoczuciu, ktrego dowiadczyam w ciele. Straciam
swj wasny obraz w kadym kontekcie, poza obecnym. Bez swej subiektywnej pamici nie czuam
blu.
Esperanza poklepaa miejsce koo siebie na awce. Kiedy tylko tam usiadam, wzia mnie za rk i
przez chwil pocieraa, jakby wykonywaa masa, po czym powiedziaa, e to cakiem misista do
jak na tak chudzin jak ja. Odwrcia j wntrzem do gry i zacza uwanie oglda. Nie
powiedziaa ani sowa, tylko delikatnie zacisna j w pi.
Dugo siedziaymy w milczeniu. Byo pne popoudnie. Nie syszaam nic oprcz rytmicznego
odgosu lici poruszanych przez lekki wietrzyk.
Kiedy tak patrzyam na Esperanz, opanowaa mnie niesamowita pewno: wiedziaam, e
Esperanza i ja ju kiedy odbyymy dug rozmow o moim przyjedzie do domu czarownic i o
odejciu czarownikw.
Co ze mn, Esperanza? spytaam. Czyja ni?
- No c zacza powoli. Oczy jej rozbysy, kiedy zaproponowaa, ebym przetestowaa ten sen.
Usid na ziemi i go przetestuj.
Zrobiam tak. Poczuam tylko chd kamienia, na ktrym siedziaam. Nie wrcio do mnie adne
odczucie.
Nie ni stwierdziam. W takim razie dlaczego mam wraenie, e ju rozmawiaymy?
Poszukaam wzrokiem jej twarzy, by sprawdzi, czy odkryj w niej jaki klucz do rozwizania swych
dylematw. Widz ci pierwszy raz od swojego przyjazdu, ale mam wraenie, e przebywaymy
razem przez cay dzie wymamrotaam raczej do siebie. Mino ju siedem dni.
O wiele duej. Ale t zagadk musisz rozwiza sama, przy minimalnej pomocy powiedziaa
Esperanza.
Potakujco kiwnam gow. Chciaam jej zada tyle pyta, ale wiedziaam i akceptowaam to, e
rozmowa bdzie bezuyteczna. Wiedziaam, nie wiedzc jednoczenie skd to wiem, e ju
uzyskaam odpowiedzi na wszystkie pytania. Zostaam zasypana odpowiedziami.
Esperanza przygldaa mi si w zamyleniu, jakby wtpia w to, czy zrozumiaam. Potem, bardzo
powoli, starannie wymawiajc sowa, powiedziaa:
Chc, eby wiedziaa, e wiadomo, jak tu zdobya, cho moe ci si wydawa niezwykle
gboka i niezmienna, jest tylko tymczasowa. Cakiem szybko wrcisz do swoich bzdur. Taki jest nasz
kobiecy los.
Myl, e si mylisz zaprotestowaam. W ogle mnie nie znasz.
Mwi to wanie dlatego, e ci znam. Urwaa na chwil, a kiedy znowu si odezwaa, jej gos
by szorstki i powany. Kobiety s bardzo sprytne. Pamitaj, e wychowane na suce dla
mczyzn, s niezwykle przebiege i mdre. Wybuch jej dwicznego miechu zniwelowa mj
ch protestu.
Najlepsza rzecz, jak moesz zrobi, to nic nie mwi oznajmia. Wzia mnie za rk,
podcigna w gr i zaproponowaa, ebymy poszy do maego domku na dug, tak bardzo
potrzebn rozmow.
Nie weszymy do domku, tylko usiadymy na awce przy drzwiach frontowych. Siedziaymy tak,
milczc, blisko godzin. Potem Esperanza odwrcia si do mnie. Sprawiaa takie wraenie, jakby
mnie nie widziaa. Pomylaam, e by moe zapomniaa, e przyszam z nii siedz obok. Ignorujc
mojobecno wstaa, odesza par krokw i spojrzaa na drugi dom, zagniedony w kpie drzew.
Mina duga chwila, zanim powiedziaa:
Odchodz daleko.
Nie wiedziaam, czy to z powodu nadziei, podniecenia czy niepokoju, ale poczuam dziwne, mdlce
uczucie w odku. Wiedziaam, e nie mwi o odlegoci w kategoriach mil, lecz w kategoriach innych
wiatw.
Nie obchodzi mnie, jak daleko odchodzimy powiedziaam z brawur, do jakiej mi byo daleko.
Rozpaczliwie pragnam si dowiedzie, cho nie miaam spyta, co bdzie na kocu naszej
podry.
Esperanza si umiechna i szeroko rozoya rce, jakby chciaa obj zachodzce soce. Niebo
na zachodzie byo ognicie czerwone, odlege gry fioletowe. W drzewach szumia lekki wietrzyk,
licie zalniy i zaszeleciy.
Mina godzina i wszystko znieruchomiao. Zmierzch zamrozi wszystko wok nas. Ucichy
wszelkie dwiki i usta ruch. Kontury krzakw, drzew i wzgrz byy tak wyranie zaznaczone, e
wyglday jak narysowane na niebie.
Podeszam do Esperanzy, kiedy cienie podpezy do nas i zaciemniy niebo. Widok drugiego,
cichego domu, gdzie w mroku wiata migotay jak robaczki witojaskie, poruszy we mnie jak
gboko pogrzeban emocj. Nie bya zwizana z adnym konkretnym uczuciem dotyczcym tej
chwili, lecz ze smutnym, nostalgicznym wspomnieniem z dziecistwa.
Chyba cakowicie pogryam si w rozmylaniach, bo nagle zapaam si na tym, e id koo
Esperanzy. Zmczenie, wczeniejszy niepokj, wszystko to znikno. Przepeniona przemon
energi, szam jak w ekstazie, w stanie cichego szczcia, niosy mnie stopy, lecz napdzane nie tylko
moj wasn wol.
cieka, ktr szymy, skoczya si raptownie. Podoe zaczo si wznosi, a nad nami wysoko
groway drzewa. Tu i tam leay rozrzucone ogromne gazy. Z oddali dochodzi dwik pyncej wody
przypominajcy ciche, uspokajajce nucenie. Wzdychajc z nagego zmczenia, oparam si o jedn
ze ska pragnc, by to by ju kres naszej podry.
Jeszcze nie dotarymy do celu! krzykna Esperanza. Poruszaa si po kamieniach ze
zwinnoci kozicy. Nie czekaa na mnie. Nawet si nie obejrzaa, czy za ni id. Krtki odpoczynek
pozbawi mnie resztek si. apic powietrze zaczam si potyka o kamienie, niezdarnie wdrapujc
si za ni.
W poowie drogi szlak prowadzi koo ogromnego gazu. Uschnita, szorstka rolinno ustpia
miejsca bujnej zieleni, ciemnej w wieczornym wietle. Powietrze rwnie nie byo ju to samo. Stao
si wilgotne i atwiej mi si nim oddychao. Esperanza sza pewnym krokiem wsk ciek pen
cieni, ciszy i szelestu. Znaa kady z tajemniczych odgosw nocy. Rozpoznawaa jej pulsujce
rechoty, krzyki, nawoywania i syczenie.
cieka urwaa si przed jakimi stopniami wycitymi w skale. Prowadziy do ukrytej sterty kamieni.
Wybierz jeden rozkazaa i w go do kieszeni.
Gadkie jak wir w strumieniu, kamienie pocztkowo wydaway mi si jednakowe. Jednake po
bliszym przyjrzeniu si odkryam, e kady jest inny. Niektre byy tak gadkie i lnice, e wyglday
jak wypolerowane w bbnie do oczyszczania.
Zajo mi troch czasu, zanim znalazam taki, ktry mi si podoba. By ciki, lecz z atwoci
mieci mi si w doni. Jego jasnobrzowa, pkata brya miaa ksztat klina i bya poprzecinana
niemale przezroczystymi mlecznymi ykami.
Przestraszona jakim haasem, niemal upuciam kamie.
Kto nas ledzi szepnam
Nikt nas nie ledzi! wykrzykna Esperanza ze spojrzeniem, w ktrym byo p na p
rozbawienie i niedowierzanie. Widzc, e chowam si za drzewem, zachichotaa cicho i powiedziaa,
e to pewnie ropucha wyskoczya z zaroli.
Chciaam jej powiedzie, e ropuchy nie skacz w ciemnoci, ale nie byam pewna, czy to
rzeczywicie prawda. Zdziwio mnie to, e nie oznajmiam tego z najwysz pewnoci-jak to kiedy
miaam we zwyczaju.
Co jest ze mn nie w porzdku, Esperanzo powiedziaam przestraszonym gosem. Nie
jestem sob.
Nic ci nie jest, kochanie zapewnia mnie z roztargnieniem. Prawd mwic jeste bardziej
sob ni kiedykolwiek indziej.
Dziwnie si czuj... Mj gos ucich. Zaczam dostrzega pewien schemat w tym, co si ze
mn dziao od mojego pierwszego przyjazdu do domu czarownic.
Trudno si nauczy czego tak nieuchwytnego jak nienie powiedziaa Esperanza. Zwaszcza
dla kobiet. Jestemy nadzwyczaj przebiege i mdre. W kocu przez cae ycie suyymy jak
niewolnice. Umiemy manipulowa, kiedy nie chcemy zburzy tego, co osignymy z takim trudem:
naszego status quo.
To znaczy, e mczyni tego nie robi?
Oczywicie, e robi, ale s bardziej otwarci. Kobiety walcz po kryjomu. Ich ulubion technik
walki jest manewr niewolnika: wyczenie umysu. Sysz, nie zwracajc uwagi i patrz, nie widzc.
Dodaa, e instruowanie kobiet to osignicie godne pochway. Podoba nam si otwarto twojej
walki cigna. Wiemy z tob wielkie nadzieje. Najbardziej si obawiamy ulegej kobiety, ktra
nie obawia si tego, co nowe i robi wszystko, o co j poprosisz, a potem si odwraca i zdradza ci,
kiedy tylko si zmczy lub znudzi nowoci.
Chyba zaczynam rozumie powiedziaam niepewnie.
Oczywicie, e zacza rozumie! Jej przekonanie byo tak komicznie triumfalne, e nie
mogam si nie rozemia. Zacza nawet rozumie, czym jest intencja.
To znaczy, e zaczynam by czarownic? spytaam. Moje cae ciao drao, kiedy staraam si
jakie mi rzuci, byo zimne, kliniczne, bezosobowe. Rwnie dobrze mogabym by t ropuch, o ktrej
mwia Esperanza.
Pomys wejcia do tej ciemnej, zimnej wody, niewtpliwie rojcej si od robactwa i caej gamy
liskich stworze, wyda mi si pocigajcy. Chcc czym prdzej pooy kres tej absurdalnej sytuacji,
zsunam si z gazu i zanurzyam palce u ng w wodzie.
Nic nie czuj! wykrzyknam, kurczc si z przeraeniem. Co si dzieje? To nie woda!
Nie bd dzieckiem upomnia mnie dozorca. Oczywicie, e to woda. Po prostu jej nie
czujesz, to wszystko.
Ju otworzyam usta, eby wyrzuci z siebie jakie przeklestwo, ale w sampor si
powstrzymaam. Moje przeraenie znikno.
Dlaczego nie czuj tej wody? spytaam, chcc zyska na czasie, chocia wiedziaam, e gra na
zwok nie ma sensu, nie miaam bowiem adnych wtpliwoci, e skocz w wodzie, czy jczuj, czy
nie. Nie miaam jednak zamiaru ustpi tak atwo. Czy ta woda bez wody to jaki pyn czyszczcy?
spytaam.
Po dugim milczeniu, nabrzmiaym zowrbnymi moliwociami, powiedzia, e mona to nazywa
pynem czyszczcym.
Powinienem ci jednak ostrzec, e nie istnieje taki rytua, ktry mgby kogo oczyci
podkreli. Oczyszczenie musi pochodzi z wewntrz. To osobista i samotna walka.
W takim razie dlaczego chcesz, ebym wesza do tej olizgej wody, skoro nawet jej nie czuj?
spytaam z ca moc, jak zdoaam z siebie wykrzesa.
Usta mu zadray, jakby mia si rozemia, ale najwyraniej si pohamowa, bo twarz mu znowu
spowaniaa i powiedzia:
Razem z tob zanurz si w tym stawie. I bez chwili wahania rozebra si do naga.
Sta tu przede mn, zaledwie jakie pi stp dalej, kompletnie goy. W tym dziwnym wietle, ktre
nie byo ani dniem ani noc, bardzo wyranie widziaam jego nagie ciao. Nie prbowa si okry ze
wstydu. Wrcz przeciwnie: wydawa si bardziej ni dumny ze swej mskoci i paradowa przede mn
z prowokacyjn bezczelnoci.
Rozbieraj si szybciej pogania mnie. Nie mamy duo czasu.
Nie zrobi tego. To szalestwo! zaprotestowaam.
Zrobisz. To decyzja, ktr podejmiesz zupenie sama. Mwi spokojnie, bez gniewu, cho z
cich determinacj. Dzi w nocy, w tym dziwnym wiecie, mona si zachowywa tylko w jeden
sposb: jak czarownicy. Spojrza na mnie z dziwaczn mieszanin wspczucia i rozbawienia.
Z umiechem, ktry mia mnie uspokoi, lecz tego nie zrobi, dozorca powiedzia, e wskoczenie do
tego stawu bdzie dla mnie wstrzsem. Co we mnie poruszy.
Ta zmiana pniej wyjdzie ci na dobre, pomoe zrozumie, czym jestemy i co robimy.
Jego twarz rozjani przelotny umiech, kiedy dozorca stwierdzi, e wskoczenie do wody da mi
energi potrzebn do samodzielnego nienia na jawie. Ostrzeg mnie, e niewtpliwie dugo potrwa,
zanim zgromadz i wyostrz energi i e by moe nigdy mi si to nie uda.
W wiecie czarownikw gwarancje nie istniej powiedzia. Potem stwierdzi, e wskoczenie do
wody moe odwrci moj uwag od spraw codziennych: od trosk, ktre uznawane s za waciwe
kobiecie w moim wieku i w naszych czasach.
Czy to jaki wity staw? spytaam. Unis brwi z wyranym zdumieniem.
To staw czarownikw wyjani, spogldajc na mnie spokojnie. Musia dostrzec, e podjam
decyzj, bo rozpi mi zegarek na nadgarstku. Ten staw nie jest ani wity ani zy. Wzruszy
chudymi ramionami i zapi mj zegarek na swojej rce. A teraz spojrzyj na zegarek rozkaza mi.
Od lat jest twj. Poczuj go na mojej rce. Zachichota, kiedy zaczam co mwi i nagle
zrezygnowaam. No, zdejmuj ciuchy.
Myl, e wejd do wody w ubraniu wymamrotaam. Nie byam pruderyjna, ale jako odpycha
mnie pomys stanicia przed nim nago.
Stwierdzi, e bd musiaa wysuszy ubranie, kiedy wyjd z wody.
Nie chciabym, eby dostaa zapalenia puc. W jego oczach pojawi si zoliwy ognik. To
prawdziwa woda, chocia jej nie czujesz powiedzia. Niechtnie zdjam dinsy i koszul.
Majtki te powiedzia.
Obeszam poronity traw brzeg basenu zastanawiajc si, czy powinnam po prostu w nim
zanurkowa i mie to z gowy, czy zamoczy si po trochu, nabierajc wody w donie i polewajc ni
nogi, rce, brzuch i, wreszcie, serce jak to robiy stare kobiety w Wenezueli przed zanurzeniem si w
morzu.
Wchodz! wykrzyknam, ale zamiast wskoczy, odwrciam si, by spojrze na dozorc.
Jego bezruch mnie przerazi. Wyglda jakby obrci si w kamie, taki nieruchomy i wyprostowany
siedzia na gazie. Tylko w jego oczach tlio si jakie ycie. Lniy dziwnie przejmujco, cho w pobliu
nie byo adnego rda wiata. Bardziej zdumiao mnie ni zasmucio, kiedy ujrzaam zy pynce po
jego policzkach. Nie
wiedzc, dlaczego, te zaczam cicho szlocha. Pomylaam, e jego zy pyn prosto do mojego
zegarka. Czuam niesamowity ciar jego stanu i nagle mj strach i niezdecydowanie znikny i
zanurzyam si w stawie.
Woda bya olizga, ale przejrzysta jak jedwab, i zielona. Nie bya zimna. Jak twierdzi dozorca, nic
nie czuam. Zupenie jakbym staa si bezcielesn wiadomoci pywajc w stawie, ktry by pynny,
cho nie mokry. Zauwayam, e z gbi emanuje jakie wiato. Podskoczyam jak ryba, by si
rozpdzi, po czym zanurkowaam w poszukiwaniu tego wiata.
Wynurzyam si, by zaczerpn powietrza.
Jak gboki jest ten staw?
Siga a do rodka ziemi. Gos Esperanzy by czysty i gony. Brzmiaa w nim taka pewno, e
poczuam ochot wyraenia swego sprzeciwu. W powietrzu wisiao jednak co dziwnego, co, co mnie
powstrzymao, jaki nienaturalny bezruch, napicie, ktre nagle wybucho wok nas szeleszczcym
dwikiem, jakim ostrzegajcym szeptem, zowieszczym ostrzeeniem, e dzieje si co dziwnego.
Dokadnie na tym samym miejscu, gdzie przedtem znajdowa si dozorca, staa Esperanza. Bya
kompletnie naga.
Gdzie jest dozorca?! krzyknam z panik.
Ja jestem dozorc odpara.
Przekonana, e robi mi jaki potworny kawa, jednym ruchem podcignam si na wiszcy gaz,
na ktrym staa Esperanza.
Co si dzieje? spytaam gosem, ktry ogranicza si do szeptu, bo ledwo mogam oddycha.
Ruchem rki nakazaa mi milczenie i zbliya si do mnie tym bezkostnym, rozwijajcym si
ruchem, ktry by dla niej tak charakterystyczny. Zgia szyj, by na mnie spojrze, po czym podesza i
pokazaa mi mj zegarek zapity na jej rce.
Ja jestem dozorc powtrzya.
Odruchowo pokiwaam gow, ale nagle przede mn zamiast Esperanzy pojawi si dozorca, nagi
jak przedtem, i wskazywa na zegarek na swojej rce. Nawet nie spojrzaam na zegarek, ca uwag
skupiam na jego czciach intymnych. Wycignam rk, by go dotkn, sprawdzi, czy moe jest
hermafrodyt. Nie by. Wci wycigajc rk bardziej wyczuam, ni zobaczyam, jak jego ciao zwija
si i nagle dotknam kobiecej pochwy. Rozchyliam wargi sromowe, by si przekona, czy nie jest w
nich ukryty penis.
Esperanza... Mj gos ucich, jakby co si zacisno na mojej szyi. Byam wiadoma, e woda
si rozstpi i co mnie wcigno do stawu. Poczuam zimno. Nie byo to zimno fizyczne, lecz raczej
wiadomo braku ciepa, wiata, dwiku, braku ludzkich uczu w tym wiecie, w ktrym istnia staw.
Obudzio mnie ciche chrapanie. Zulejka spaa koo mnie na somianej macie lecej na ziemi.
Wygldaa piknie jak zawsze, modo i silnie, a jednak bezbronnie inaczej ni pozostae czarownice
pomimo caej harmonii i mocy, jaka z niej emanowaa.
Przygldaam jej si przez chwil, po czym usiadam sztywno, gdy do gowy zaczy mi napywa
wspomnienia wydarze poprzedniej nocy. Chciaam ni potrzsn
i zada, by powiedziaa, co si stao, kiedy zauwayam, e nie znajdujemy si koo stawu na
wzgrzach, lecz dokadnie w tym samym miejscu, gdzie siedziaymy wczeniej, przy frontowych
drzwiach domu czarownic.
Zastanawiajc si, czy to wszystko byo tylko snem, delikatnie potrzsnam j za rami.
Ach, wreszcie si obudzia wymruczaa sennym gosem.
Co si stao? spytaam. Musisz mi wszystko opowiedzie.
Wszystko? powtrzya, ziewajc gono.
Wszystko, co si wydarzyo nad stawem warknam niecierpliwie. Znowu ziewna, po czym
zachichotaa. Spojrzaa na mj zegarek, ktry miaa na rce i powiedziaa, e co we mnie zmienio si
o wiele bardziej, ni si tego spodziewaa.
W wiecie czarownikw istnieje naturalna bariera, ktra nie dopuszcza bojali-wych dusz
wyjania. Czarownicy potrzebuj ogromnej siy, by j przekroczy. Widzisz, czuwaj na niej potwory,
latajce smoki i istoty demoniczne, ktre oczywicie s tylko bezosobow energi. My sami, przez
nasze lki, przeksztacamy t energi w piekielne stwory.
Ale co z Esperanza i dozorc? wtrciam. nio mi si, e oboje s tob.
Bo s powiedziaa, jakby to bya najnaturalniejsza rzecz pod socem. Wanie ci
powiedziaam. Przesuna si gbiej ni si tego spodziewaam i wkroczya w stan, ktry nicy
okrelaj jako nienie w wiatach innych ni ten.
Ty i ja niymy w rnych wiatach. To dlatego nie czua wody. To wiat, w ktrym nagual Elias
znalaz wszystkie swoje wynalazki. W tym wiecie mog by mczyzn albo kobiet. I tak samo jak
nagual Elias sprowadzi na ten wiat swoje wynalazki, tak samo ja sprowadzam Esperanz albo
dozorc. Czy te raczej czyni to moja bezosobowa energia.
Nie potrafiam uj w sowa swoich myli. Opanowao mnie przemone pragnienie, by uciec z
krzykiem, ale nie mogam go przeoy na dziaanie. Panowanie nad ruchami ju przestao by
kwesti woli. Sprbowaam wsta i krzykn, ale upadam na ziemi.
Zulejka bynajmniej nie przeja si ani nie wzruszya moim stanem. Mwia dalej, jakby nie
widziaa, e ugiy si pode mn kolana, jakbym nie leaa na ziemi jak szmaciana lalka.
Jeste dobr nic. W kocu przez cae ycie nia z potworami. Teraz nadszed czas, by
zdobya energi potrzebn do nienia jak czarownicy, do nienia o swej bezosobowej energii.
Chciaam jej przerwa, powiedzie, e w moim nie o Esperanzie i dozorcy nie byo nic
bezosobowego, e by w istocie gorszy od potworw z moich nocnych koszmarw, ale nie mogam
wydusi z siebie ani sowa.
Dzi w nocy twj zegarek przywrci ci z powrotem z najgbszego snu, jaki kiedykolwiek miaa
cigna Zulejka, nie zwaajc na dziwne dwiki wydobywajce si z mojego garda. 1 nawet
kamie moe to udowodni.
Podesza do miejsca, w ktrym leaam z otwartymi ustami, gapic si na ni. Wymacaa moj
kiesze. Miaa racj. By tam, kamyk, ktry podniosam ze sterty.
XIX
Obudzi mnie gony haas. Usiadam w swoim hamaku spogldajc w ciemno i zobaczyam, e
drewniane aluzje zasaniajce okna s opuszczone. Wok mnie wirowa zimny, sscy wiatr. Licie
szeleciy na patio za moim pokojem. Szelest przybra na sile, po czym zszed do delikatnego szumu.
Przez pokj przetoczy si przymiony blask i niczym mga przylgn do cian.
Nagual! wykrzyknam. Na chwil, jakbym go wywoaa, Isidoro Baltazar pojawi si u stp
mojego hamaka. Wyglda jak prawdziwy, cho byo w nim co nieokrelonego, by jak obraz odbity w
wodzie. Odchrzknam, chcc co powiedzie, ale z moich ust wydobyo si tylko ciche skrzeknicie,
kiedy obraz rozpyn si we mgle. Potem mga odpyna, niespokojna i gwatowna jak wiatr na
zewntrz.
Zbyt spita, by spa, usiadam otulona kocem, zastanawiajc si, czy dobrze zrobiam,
przyjedajc do domu czarownic w poszukiwaniu Isidoro Baltazara. Nie wiedziaam, dokd jeszcze
mog pj. Niecierpliwie przeczekaam trzy miesice, a potem mj niepokj tak si zaostrzy, e w
kocu musiaam zacz dziaa. Ktrego dnia rano przed siedmioma dniami pojechaam, nie
zatrzymujc si po drodze, do domu czarownic. W moim umyle nie pojawio si wtedy najmniejsze
nawet pytanie, czy dobrze robi nawet kiedy musiaam przej przez mur na tyach domu i wkradam
si przez otwarte okno. Jednake po siedmiu dniach oczekiwania moja pewno zacza si chwia.
Wyskoczyam z hamaka na podog, ldujc niewygodnie na bosych pitach. Taki wstrzs zwykle
pomaga mi rozwia wtpliwoci, lecz nie tym razem. Znowu pooyam si w hamaku.
Jeeli czego si nauczyam w cigu tych trzech lat, ktre spdziam w wiecie czarnoksinikw,
to tego, e ich decyzje s ostateczne, za moj decyzj byo y i umrze w ich wiecie. Teraz
nadszed czas, by to udowodni.
Z rozmyla tych wyrwa mnie niesamowity miech. Dziwacznie zawibrowa w caym domu, po
czym znowu ucich. Czekaam z napiciem, ale nie pojawi si ju aden dwik oprcz szelestu
suchych lici przesuwajcych si po patio. Brzmia jak cichy, ochrypy szept.
Wsuchiwanie si w ten dwik nie tylko ukoysao mnie do snu, ale te wcigno w ten sam sen,
ktry ni mi si przez ostatnie siedem dni.
Stoj na pustyni w Sonarze. Jest poudnie. Soce, srebrny dysk tak jasny, e prawie niewidoczny,
zatrzymao si porodku nieba. Wok mnie nie rozlega si aden dwik, panuje kompletny bezruch.
Wysokie saguaro*, wycigajce swe kolczaste ramiona ku temu nieruchomemu socu, stoj niczym
wasnym cierpieniu.
Opowiem ci pewn histori, moja panno powiedziaa niezwykle szorstkim tonem, jakby w ten
sposb prbowaa zabi smutek w oczach. Nie odeszam z nagu
alem Mariano Aureliano i jego grup. Zulejka te nie odesza. Wiesz, dlaczego?
Zdbiaa z napicia i strachu, gapiam si. na ni z otwartymi ustami.
Nie, Florindo, nie wiem zdoaam w kocu wykrztusi.
Jestemy tu dlatego, e nie naleymy do tej grupy czarownikw powiedziaa gosem, ktry
teraz by niski i cichy. To znaczy naleymy, ale nie do koca. Nasze uczucia s przy innym nagualu,
nagualu Julianie, naszym nauczycielu. Nagual Mariano Aureliano to nasz towarzysz, a nagual Isidoro
Baltazar to nasz ucze.
Podobnie jak ciebie, i nas zostawiono. Ciebie zostawiono, bo nie bya gotowa, by pj z nimi,
nas, bo potrzebujemy wicej energii, by zrobi wikszy skok i moe przyczy si do innej grupy
wojownikw, grupy o wiele starszej. Do grupy naguala Juliana.
Czuam, jak osamotnienie Florindy otula mnie niczym delikatna mgieka. Ledwo miaam oddycha.
Z wielk drobiazgowoci opowiedziaa mi o swoim nauczycielu, nagualu Julianie. Jej opis by
skondensowany, a jednak tak wyrany, e dosownie widziaam go przed sob: najbardziej ywotn
istot, jaka kiedykolwiek ya. Zabawny, byskotliwy i szybko mylcy, niepoprawny figlarz.
Gawdziarz, magik, ktry wada percepcjjak kucharz ciastem, ugniatajc j w rozmaite ksztaty i
formy, nie tracc jej z oczu. Florinda zapewnia mnie, e przebywanie w obecnoci naguala Juliana to
niezapomniane przeycie. Wyznaa, e kocha go ponad wszystko. Tak samo kochaa go Zulejka.
Milczaa przez dugi czas, utkwiwszy wzrok w grach w oddali, jakby czerpaa si z tych ostro
zakoczonych szczytw. Kiedy znowu si odezwaa, jej gos by ledwie syszalnym szeptem:
wiat czarownikw to wiat samotnoci, a jednak w nim mio trwa wiecznie. Tak jak moja
mio do naguala Juliana. W wiecie czarownikw poruszamy si zupenie sami, polegajc jedynie na
swoich uczynkach, uczuciach, nieskazitelnoci.
Pokiwaa gow, jakby chciaa podkreli swoje sowa. Ja ju nie mam adnych uczu. To, co
miaam, odeszo razem z nagualem Julianem. Zostaa mi tylko wola, poczucie obowizku i celu.
Moe ty i ja pyniemy t sam odzi. Powiedziaa to tak gadko, e nawet nie zdyam sobie
uwiadomi znaczenia jej sw.
Patrzyam na ni i, jak zwykle, olepiaa mnie jej uroda i modo, ktre w jaki czarodziejski
sposb pozostay nietknite przez czas.
Ja nie, Florindo powiedziaam w kocu. Ty miaa naguala Isidoro Baltaza-ra, mnie i tych
innych uczniw, o ktrych tyle syszaam. Ja nie mam nic. Nie mam nawet swego starego wiata.
Nie czuam alu nad sam sob, miaam tylko druzgocc wiadomo, e moje ycie, takie, jakim je
znaam a do tej pory, skoczyo si.
Nagual Isidoro Baltazar jest mj. Posusznie poczekam jeszcze troch, ale jeeli nie ma go ju na
tym wiecie, to nie ma i mnie. Wiem, co robi! Mj gos ucich, kiedy sobie uwiadomiam, e
Florinda ju mnie nie sucha. Pochona j obserwacja maej wrony, ktra sza w nasz stron po
kamiennej pce. To Dionizy powiedziaam, sigajc do kieszeni po okruszki tortilli. Nic nie
znalazam. Podniosam gow i spojrzaam na cudownie czyste niebo. Tak si pogryam w smutku,
e nie
zauwayam, jak mino poudnie i nadesza pora, kiedy wrona zazwyczaj przychodzia po swoje
jedzenie.
Strasznie si zdenerwowa. Florinda si rozemiaa, syszc gniewne krakanie wrony, a potem
spojrzaa mi prosto w oczy i powiedziaa: Ty i ta wrona jestecie do siebie bardzo podobne. atwo
si denerwujecie i gono wyraacie swj gniew.
Ledwo si powstrzymaam, by nie wyrzuci z siebie, e to samo mona powiedzie o niej. Florinda
zachichotaa, jakby wiedziaa ile wysiku woyam w to, eby nie wybuchn paczem.
Wrona podziobaa moj pust do i spojrzaa na mnie z ukosa swymi lnicymi oczkami jak
kamyki. Potem rozoya skrzyda, ale nie odleciaa. Jej czarne pira zaiskrzyy si niebiesko w socu.
Spokojnie powiedziaam Florindzie, e presja wiata czarownikw jest nie do zniesienia.
Bzdura! zbesztaa mnie, jakby mwia do zepsutego dzieciaka. Patrz, wystraszyymy
Dionizego. Przez chwil z zachwytem patrzya, jak wrona kry nad naszymi gowami, potem znowu
skupia uwag na mnie.
Odwrciam gow. Nie wiedziaam, dlaczego, gdy w spojrzeniu jej lnicych, ciemnych oczu nie
kobiety nikt nie zwraca uwagi, zwaszcza jeli s stare. Z kolei pikna moda kobieta zwraca na siebie
uwag wszystkich. Dlatego wanie kobiety-czarow-nice zawsze powinny si przebiera, jeli s
atrakcyjne. Jeeli za odznaczaj si przecitn urod, nie maj si czym martwi.
A podskoczyam, czujc na ramieniu delikatne dotknicie rki Zulejki. Znowu ucisna moj do,
jakby chciaa rozwia moje wtpliwoci, po czym spojrzaa na mnie spokojnie i agodnie i powiedziaa:
By w wiecie czarownikw oznacza cudownie ni. Odwrcia wzrok. Nad grami w oddali
wisia ksiyc w niemal idealnej peni. Wikszo ludzi nie ma tyle rozumu ani ducha, by ni.
Potrafi widzie wiat tylko zwykym i powtarzalnym. A wiesz, dlaczego? spytaa, wbijajc we mnie
bystry wzrok. Dlatego, e jeeli nie bdziesz z tym walczy, wiat rzeczywicie pozostanie zwyky i
powtarzalny. Wikszo ludzi tak jest pochonita wasnymi sprawami, e kompletnie idiocieje. Idioci
za nie maj potrzeby walki ze zwyczajnoci i powtarzalnoci.
Zulejka podniosa si z awki i zaoya sanday. Obwizaa sobie szal wok talii, by duga spdnica
nie cigna jej si po ziemi i posza na rodek patio. A ja wiedziaam, co zrobi, jeszcze zanim zacza.
Ja wirowa. Zamierzaa wykona taniec, by zgromadzi kosmiczn energi. Kobiety-czarownice
wierz, e poruszajc ciaem mog zdoby si potrzebn do nienia.
Ledwo dostrzegalnym ruchem brody przywoaa mnie do siebie i nakazaa naladowanie jej
ruchw. lizgaa si po ciemnych, brzowych meksykaskich pytkach i brzowych cegach uoonych
przez samego Isidoro Baltazara w stary toltecki* wzr, czarnoksiski wzr czcy pokolenia
czarownikw i nicych w sie tajemnic wzr, w ktry i wok ktrego wplt samego siebie, z ca
swoj moc, ca intencj, wprowadzajc mit i sen w rzeczywisto.
Zulejka poruszaa si z pewnoci i zwinnoci modej tancerki. Jej ruchy byy proste, a jednak
wymagay tak wielkiej szybkoci, rwnowagi i koncentracji, e zupenie mnie wyczerpay. Wirowaa
zrcznie i szybko, z dala ode mnie. Przez chwil zachwiaa si w cieniu drzew, jakby chciaa si
upewni, czy podam za ni, a potem skierowaa si ku cofnitej bramie wbudowanej w mur
otaczajcy ziemie za domem. Na chwilk zatrzymaa si midzy dwoma drzewami cytrusowymi
rosncymi za murem, tymi, ktre stay jak dwch stranikw po obu stronach cieki prowadzcej do
maego domku za chaparralem.
Bojc si, e strac j z oczu, rzuciam si wskim, ciemnym szlakiem. Potem, zaciekawiona i
pena zapau, podyam za ni do domu i poszam do pokoju na tyach. Zamiast zapali wiato,
Zulejka signa po lamp naftow wiszc na jednej z krokwi. Zapalia j. Lampa zapona
chwiejnym wiatem, lecz kty pokoju nadal pozostay w cieniu. Zulejka uklka przed jedynym
meblem w pokoju, drewnian komod pod oknem, i wycigna mat i koc.
Po si na brzuchu powiedziaa cicho, rozkadajc mat na pododze.
Z gbokim westchnieniem pogryam si w przyjemnej bezradnoci, kiedy si pooyam, twarz
do dou, na macie. Po moim ciele rozeszo si uczucie spokoju. Na plecach poczuam jej rce. Nie
masowaa mnie, tylko lekko poklepywaa.
* Totekowie Indianie mieszkajcy w rodkowym Meksyku; przypisuje si im pooenie podwalin
pod kultur aztack.
Chocia czsto bywaam w tym maym domku, to jednak nie wiedziaam, ile jest w nim pokoi, ani
jak jest umeblowany. Raz Florinda mi powiedziaa, e ten dom to centrum ich przygody. Stwierdzia, e
to tam stary nagual i jego czarownicy tkaj sw czarodziejsk sie. Niczym pajczyna, niewidoczna,
lecz mocna, trzymaa ich, kiedy rzucali si w nieznane, w ciemno i wiato, jak to zwykle robi
czarownicy.
Powiedziaa te, e ten dom to symbol. Czarownicy z jej grupy nie musieli by w tym domu czy
nawet w jego pobliu, kiedy poprzez nienie rzucali si w nieznane. Wszdzie, dokd szli, nieli ze
sob w sercu atmosfer, nastrj tego domu. I to wanie ta atmosfera, ten nastrj, daway im si do
tego, by z zachwytem i rozkosz mogli zmaga si z codziennym wiatem.
Przestraszyo mnie mocne uderzenie w rami.
Odwr si na plecy rozkazaa mi Zulejka.
Zrobiam to.
Kiedy si nade mn pochylia, jej twarz promieniaa energi i zdecydowaniem.
Mity to sny nadzwyczajnych nicych powiedziaa. Potrzeba ogromnej energii i koncentracji,
by je zachowa. A ponad wszystko, potrzeba ogromnej wyobrani. Przeywasz mit, ktry dano ci na
przechowanie. Mwia niemal z nabon czci. Moesz otrzyma ten mit tylko wtedy, jeli jeste
bez zarzutu. W innym wypadku mit po prostu si od ciebie odsunie.
Otworzyam usta, chcc si odezwa, powiedzie, e rozumiem to wszystko, ale zobaczyam w jej