Professional Documents
Culture Documents
PIUS X, PAPIE
ENCYKLIKA
PASCENDI DOMINICI GREGIS
O ZASADACH MODERNISTW
NA JZYK POLSKI PRZEOY
I WSTPEM OPATRZY
BP STANISAW OKONIEWSKI
KRAKW 2013
www.ultramontes.pl
SPIS TRECI
Str.
Sowo wstpne do Encykliki o zasadach modernistw ....................................... 5
Encykliki Pascendi dominici gregis tumaczenie polskie ................................. 17
Wstp ................................................................................................................. 17
Podzia encykliki ............................................................................................... 19
Cz I. Analiza zasad modernistw ................................................................. 19
1. Modernista jako filozof ................................................................................. 19
a. Agnostycyzm ................................................................................................. 19
b. Immanencja yciowa ..................................................................................... 20
c. Powstawanie religii w oglnoci ................................................................... 21
d. Pojcie objawienia ......................................................................................... 21
e. Przemiana i odmiana zjawisk przez wiar ..................................................... 22
f. Powstawanie religij w szczeglnoci ............................................................. 23
g. Dziaanie rozumu we wierze ......................................................................... 23
h. Dogmat .......................................................................................................... 24
i. Zmienno dogmatu ....................................................................................... 25
2. Modernista jako czowiek wierzcy .............................................................. 26
a. Dowiadczenie religijne ................................................................................. 26
b. Tradycja ......................................................................................................... 27
c. Stosunek wiary do wiedzy ............................................................................. 28
d. Wnioski praktyczne ....................................................................................... 29
3. Modernista jako teolog .................................................................................. 30
a. Immanencja i symbolizm teologiczny ........................................................... 30
2
ENCYKLIKA
PASCENDI DOMINICI GREGIS
O ZASADACH MODERNISTW
W. PIUS X, PAPIE
NA JZYK POLSKI PRZEOY
I WSTPEM OPATRZY
BP STANISAW OKONIEWSKI
Sowo wstpne
Gorczkowy rozwj materialnej kultury przy schyku XIX w. oszoomi
umysy. Myl ludzka zwrcia si ku technicznym zdobyczom w dziedzinie
nauk przyrodzonych i wprowadzaa je do ycia codziennego. Zbytek pocz si
szerzy w sposb zastraszajcy wrd szerokich k spoeczestwa a w lad za
nim szed przesyt. Ale na zewntrz ycie to wygldao i wyglda jeszcze
wietnie. W stolicach europejskich przymiewa oczy blask marmurw, wiate,
dekoracyj.
Rwnoczenie z materialn kultur i duchowa cywilizacja nowych
szukaa drg. Malarstwo rozbiego si po bezdroach impresyj, poezja bawia
si w muzyk sw, wszdzie rozbrzmieway hasa nowoci, modernizmu.
I rozpocz si wielki korowd ludzkoci, idcej na lep tej nowej kultury
materialnej i duchowej. Pojawiay si coraz to nowe ogniki, ktrym
przyklaskiway i przyklaskuj tumy. Kultura staa si boyszczem, ktremu
oddaje si cze niemal bosk. Pochania ona nowoytnego czowieka do tego
stopnia, e wszelkie ideay wysze sigajce ponad ziemi, usuna w dal
niezgbion.
5
nie
***
Nieatwo uj pogldy modernistw w jeden system. "Zapatrywa swoich
nie przedstawiaj, mwi Pius X, w pewnym porzdku i systematycznie, lecz
rozrzucaj je i rozrywaj jedne od drugich, aby si wydawao, e one
nieokrelone i jakby chwiejne, lubo ustalone s i niewzruszone". Mimo to
przedstawia je encyklika wyrazicie w sposb dydaktyczny. Rozwija kolejno
mniemania modernisty-filozofa, wierzcego, teologa, historyka i krytyka,
apologety i reformatora.
Podstaw modernizmu jest system filozoficzny, zwany agnostycyzmem.
Nie uznaje on nic wicej, jak dowiadczenie, uzyskane przez zjawiska
(phaenomena). Wszystko, co ley poza zjawiskami, jest "niepoznawalne",
niedostpne dla rozumu ludzkiego. Taka zasada, przeniesiona w sfer religijn,
zburzy musi wszelkie podwaliny wiary, oderwa j od rzeczywistoci, rzuci
daleko poza granice wiedzy ludzkiej. Bg, Koci, wiara zawisy gdzie w
powietrzu. Istnienia Boga nie mona wedle modernistw dowie naukowo, bo
Bg nie zjawiskiem. Zaprzeczaj zupenie, e "rzeczy Jego niewidzialne od
stworzenia wiata przez te rzeczy, ktre s uczynione, zrozumiane, bywaj
poznane" (Do Rzymian I, 20). Odrzucaj wszelkie dowody rozumowe w religii,
wyszydzaj je jako "intelektualizm".
A jednak istnieje religia. Jak j modernici tumacz? Tajemnicz jak
potrzeb serca, tsknicego za bstwem, mistycznym jakim uczuciem
religijnym. To uczucie religijne wyjania wedle nich wszystko. Ono i wiar
zastpuje i zblia do Boga i objawienie odbiera od Boga bezporednio. "Wobec
dziedziny niepoznawalnoci... budzi owa potrzeba bstwa w duszy do religii
skonnej, bez poprzedniego rozumowania, jak uczy f i d e i z m pewne
u c z u c i e ; obejmuje ono rzeczywisto bstwa jako przedmiot i jako
wewntrzn tego przyczyn i jednoczy poniekd czowieka z Bogiem". To on
immanentyzm filozoficzny, ktry wsuchuje si w odgosy, pynce z gbin
uczucia, i wyjania wszystkie tajemnice w religii. Wedle niego pocztkiem
wszelkiej religii jest ono potrzeb bstwa wytworzone uczucie religijne.
Umacnia je pseudomistyczne dowiadczenie religijne. Za pomoc pewnej
intuicji serca bowiem "zblia si czowiek bezporednio do rzeczywistoci Boga
i tak o istnieniu Boga i dziaalnoci Jego w czowieku i poza czowiekiem
8
14
16
Encykliki
Pascendi dominici gregis
tumaczenie polskie
Wstp (6)
Poruczony Nam od Boga urzd pasterski nad owczarni Chrystusow
obejmuje przede wszystkim zadanie, okrelone przez Chrystusa, zachowania jak
najczujniej skarbu wiary, przekazanej wiernym, przed nowymi, niekocielnymi
pojciami i zarzutami nieprawej nauki. Tej czujnoci najwyszego Pasterza
potrzeba ludowi katolickiemu po wszystkie czasy; za spraw bowiem
nieprzyjaciela rodzaju ludzkiego, nie zbywao nigdy na ludziach "mwicych
przewrotnoci" (7), "prnomwnych i zwodzicieli" (8), "bdzcych i w bd
wwodzcych" (9). Przyzna jednake naley e w ostatnim czasie pomnoya si
niesychanie liczba nieprzyjaci krzya Chrystusowego, ktrzy usiuj
sposobami nowymi zupenie i penymi chytroci zniweczy oywcz potg
Kocioa, a nawet, jeliby im siy dopisay, zburzy do szcztu Krlestwo
Chrystusowe. I std nie wolno nam duej milcze, aby si nie zdawao, e
zaniedbujemy najwitsze zadanie swoje, i aeby agodnoci naszej, ktr
kierowalimy si dotd w nadziei, e nastpi upamitanie, nie poczytano za
zapomnienie obowizku.
Do bezzwocznego wystpienia w tej sprawie zniewala nas przede
wszystkim ten powd, e zwolennicy bdw nie znajduj si ju wrd
otwartych jedynie nieprzyjaci, ale, nad czym najwicej bole i czego lka si
trzeba: kryj si w onie i wntrzu Kocioa i o tyle s niebezpieczniejsi, o ile
trudniej ich rozpozna. Mamy na myli, Czcigodni Bracia, wielu z pord
katolikw wieckich, a nawet, co najsmutniejsza, z pord kapanw, ktrzy z
pozornej ku Kocioowi mioci, bez gbszego wyksztacenia filozoficznego i
teologicznego, a co gorzej, a do szpiku koci przejci zapatrywaniami,
goszonymi przez przeciwnikw Kocioa, zuchwale narzucaj si na
odnowicieli Kocioa i w zwartym szeregu zaczepiaj butnie najwitsze sprawy
w dziele Chrystusowym, nie oszczdzajc nawet Osoby Boskiego Zbawiciela, w
17
ktrej nie widz w witokradzkim zapdzie nic wicej, jak tylko zwykego,
prostego czowieka.
Dziwi si ci ludzie, e zaliczamy ich do nieprzyjaci Kocioa; nie
zdziwi si jednake temu z pewnoci nikt, kto, pomijajc ich zamysy, ktre
Bg osdzi, zapozna si z ich zapatrywaniami, z ich sposobem mwienia i
dziaania. A nawet nie mija si z prawd, kto uwaa ich za przeciwnikw, dla
Kocioa niebezpieczniejszych od wszystkich innych. Przemyliwaj bowiem o
zgubie Kocioa nie z zewntrz, ale w jego onie i std tkwi niebezpieczestwo
w samych niemal yach i wntrznociach Kocioa, a cios mu zadany tym
groniejszy, im dokadniej owi nieprzyjaciele Koci znaj. A nadto
przykadaj siekier nie do gazi i latoroli, ale do korzenia, do wiary i do
drgnie jej najgbszych. Przeciwszy za ten korze niemiertelnoci,
rozprowadzaj trucizn po caym drzewie. Nie ma prawdy katolickiej, ktrej by
nie dotknli, ktrej by skazi nie usiowali. A niezliczonych uywajc sposobw
wyrzdzenia szkody, niesychan posuguj si przebiegoci i zdrad. Udawaj
naprzemian to racjonalistw, to katolikw, i to z takim podstpem, e
niebacznego atwo w bd wprowadzaj. Zuchwalstwo do ostatnich posuwaj
granic; nie cofaj si przed adn konsekwencj, narzucajc j uporczywie i bez
wahania. Poza tym widnieje w nich, co niezmiernie atwo zwie moe umysy:
ycie nadzwyczajnie czynne; wytrwae a gorliwe zajcie si naukami; denie
do ycia, podpadajcego surowoci obyczajw. W kocu, co wyklucza niemal
nadziej naprawy, zapatrywania ich tak ich usposobiy, e gardz wszelk
wadz i nie znosz adnych wdzide, lecz dufajc zudnemu przewiadczeniu
wewntrznemu, usiuj zamiowaniu prawdy przypisa to, co w rzeczywistoci
przypisa naley pysze i uporowi. Pocieszalimy si zaprawd niekiedy
nadziej, e naprowadzimy tych ludzi na lepsze tory; dlatego te obchodzilimy
si z nimi zrazu agodnie jak ze synami, potem uylimy surowoci, w kocu,
lubo niechtnie, skarcilimy ich publicznie. Wiecie jednak, Czcigodni Bracia, e
usiowania nasze nie odniosy skutku: na chwil ugili karku, aby niebawem
podnie go tym zuchwalej. Gdyby o nich samych chodzio, moglibymy na to
nie zwaa, ale tu chodzi o wiar katolick, o jej bezpieczestwo. Std przerwa
musimy milczenie, ktre by nadal byo zbrodni; zedrze mask musimy tym
ludziom i okaza ich caemu Kocioowi w ich prawdziwej postaci.
18
Podzia encykliki
Poniewa modernici, tak ich bowiem oglnie a susznie nazywaj, w
sposb nader przebiegy, zapatrywa swoich nie przedstawiaj w pewnym
porzdku i systematycznie, lecz rozrzucaj je i rozrywaj jedne od drugich, aby
si wydawao, e one nieokrelone i jakby chwiejne, lubo ustalone s i
niewzruszone, std zaleca si, Czcigodni Bracia, zapatrywania te zestawi
przejrzycie i wykaza zachodzcy midzy nimi zwizek, poczym wykryjemy
przyczyny bdw i podamy rodki ku odwrceniu niebezpieczestwa.
Cz I
Analiza zasad modernistw
Aby w przedmiocie tym, gbszych wymagajcym bada, zachowa
porzdek, zaznaczy naley, e modernista kady wicej w sobie przedstawia i
czy osb; jest on filozofem, wierzcym, teologiem, historykiem i krytykiem,
apologet, reformatorem; wszystkie te role naley odrni, jeli si pragnie
systemy ich pozna i rda oraz konsekwencje ich doktryn zbada.
22
25
27
31
33
f. O Kociele
Jeszcze bujniejsze s fantazje szkoy modernistw o Kociele.
Twierdz, e Koci z podwjnej powsta koniecznoci; pierwsza w kadym
przejawia si czowieku, zwaszcza, skoro pozyska jakie pierwotne,
szczeglne dowiadczenie, a przejawia si w dnoci, aby wiar podzieli si z
innymi ludmi; druga konieczno wystpuje, skoro wiara ogln staa si
wasnoci, w wikszym zgromadzeniu (in collectivitate), aby zrzeszy si i
wsplny skarb zachowa, powikszy, rozszerzy. Czyme wic jest Koci?
Owocem samowiedzy kolektywnej czyli zrzeszenia si poszczeglnych
samowiedz, ktre wedle permanencji ywotnej od pierwszego czowieka
wierzcego zale, dla katolikw naturalnie od Chrystusa. Dalej potrzeba
stowarzyszeniu kademu autorytetu rzdzcego, ktrego zadanie na tym polega,
aby czonkw wszystkich wid do wsplnego celu i roztropnie stawa w
obronie poszczeglnych czynnikw caego organizmu, czynnikw, skadajcych
si w zgromadzeniu religijnym z nauki i obrzdw. Std potrjna w Kociele
katolickim wadza: dyscyplinarna, dogmatyczna i liturgiczna. W kocu naley
istot tej wadzy wywnioskowa z jej powstania; z istoty za onej wadzy
wysnu jej prawa i przywileje. W wiekach dawniejszych mniemano bdnie, e
Koci zewntrz, bezporednio od Boga, otrzyma wadz, std susznie
uwaano j za autokratyczn. Ale obecnie pogld to przestarzay. Jak Koci
wedle ich zapatrywa powsta z zespolenia samowiedz, tak podobnie wypyna
wadza z Kocioa samego. Wadza wic, jak Koci, dwiga si z samowiedzy
i std od niej zaley; jeli zalenoci t gardzi, zamienia si w samowadztwo.
yjemy przecie obecnie w czasie, w ktrym poczucie wolnoci najzupeniej si
rozwino. W pastwie wieckim wprowadzia samowiedza publiczna rzdy nad
ludami. A samowiedza jest jedna w czowieku, jak jedno jest w nim ycie. Jeli
wic Koci w sumieniach ludzkich nie chce rozbudzi i rozpomieni walki
wewntrznej, winien demokratyczny przybra ustrj, tym wicej, e zagraa mu
zguba, jeli tego nie uczyni. Bo trzeba by zaprawd by z rozumu obranym, aby
sdzi, e w poczuciu wolnoci, istniejcym obecnie, nastpi zwrot
kiedykolwiek. Skrpowane i powstrzymywane przemoc, wybuchnie tym
gwatowniej i zburzy Koci i religi rwnoczenie. Wszystko to wnioski
modernistw, ktrzy usilnie szukaj drg, aby pogodzi wadz Kocioa z
wolnoci wierzcych.
34
g. Koci i pastwo
Ale Koci winien nie tylko w obrbie wasnej swojej dziedziny, ale i na
zewntrz przyjazne utrzymywa stosunki. Nie obejmuje bowiem wiata sam
jeden; obejmuj go rwnie inne stowarzyszenia, z ktrymi musi si styka i
obcowa. Okreli wic take naley prawa i obowizki Kocioa wobec
stowarzysze wieckich, a okreli naley je jedynie na podstawie istoty
Kocioa, jak nam j przedstawiali modernici. W tym wzgldzie posuguj si
zupenie tymi samymi zasadami, ktre przytoczylimy wyej, kiedy
rozwijalimy pogldy ich o wiedzy i wierze. Tam mowa o przedmiotach, tu o
celach. Jak wic ze wzgldu na przedmiot wiara i wiedza wedle ich zapatrywa
si wykluczaj, tak wyklucz si wzajemnie pastwo i Koci ze wzgldu na
przywiecajce im cele; pastwo ze wzgldu na cel doczesny, Koci ze
wzgldu na cel duchowy. Kiedy podporzdkowano co prawda sprawy doczesne
sprawom duchowym; rozprawiano o sprawach mieszanych, w ktrych Koci
wystpowa jako pan i krl, nauczano bowiem, e Koci ustanowi Bg, jako
twrca porzdku nadprzyrodzonego, bezporednio. Ale taki pogld odrzucaj
ju filozofowie i historycy. Pastwo wic rozdzieli naley od Kocioa,
katolika od obywatela. Std ma katolik, poniewa jest zarazem obywatelem,
prawo i obowizek, z pominiciem powagi Kocioa, z nieuwzgldnieniem jego
ycze, wskazwek i przykaza, nawet z podeptaniem jego nagan, peni to, co
wedle jego mniemania przyczynia si do poytku pastwa. Naduyciem wadzy
kocielnej, ktre wszelkimi siami naley usun, byoby podawanie z jej strony
obywatelowi normy dziaania. A zasady te, Czcigodni Bracia, z ktrych one
wnioski si wysnuwa, zgadzaj si najzupeniej z tymi, ktre poprzednik nasz,
Pius VI, w konstytucji apostolskiej Auctorem fidei, uroczycie potpi (19).
Ale szkole modernistw nie wystarcza rozdzia pastwa od Kocioa. Jak
wiara co do zjawiskowych, jak mwi, czynnikw, wiedzy podda si winna,
tak Koci ulega winien pastwu w sprawach doczesnych. Zapatrywania tego
nie gosz oni dotd otwarcie; zniewala ich jednak do niego cisy wniosek
logiczny. Przypuciwszy bowiem, e w sprawach doczesnych wada jedynie
pastwo a czowiek wierzcy, nie zadowolony wewntrznymi aktami
religijnymi, wkracza w sfer aktw zewntrznych, np. w sprawowanie i
przyjmowanie Sakramentw, wtedy akty te podlegaj zwierzchnictwu pastwa.
C stanie si natenczas z wadz kocieln? Poniewa aktami zewntrznymi
jedynie si objawia, zalee bdzie najzupeniej od pastwa. Pod wpywem
35
36
h. O ewolucji
Wreszcie, aby wyczerpa rzecz o wierze i rnorodnym jej objawie,
trzeba, Czcigodni Bracia, przypatrze si pod koniec pogldom modernistw na
rozwj obojga. Gwna tu zasada: w religii yjcej nie ma nic niezmiennego i
std zmienia to trzeba. Na podstawie tej zasady dochodz do najgwniejszego
prawie rozdziau swoich teorii, do ewolucji. Dogmat wic, Koci, obrzdki
w., ksigi, ktre jako wite czcimy, nawet wiara sama, podda si winna
prawom rozwoju, jeli nie ma skrzepn. I dziwnym si to wydawa nie moe,
jeli sobie uprzytomnimy, co modernici o poszczeglnych tych prawdach
nauczaj. Przypuszczajc wic, e istnieje prawo takiego rozwoju, okrelaj
modernici sami sposb tego rozwoju. Naprzd co do wiary. Pierwotna forma
wiary bya wedle ich teorii niewyrobiona i wsplna wszystkim ludziom,
poniewa z istoty ludzkiej i z ludzkiego powstaa ycia. Rozwj yciowy
posun j dalej; nie przez nowe formy z zewntrz wkraczajce, lecz przez
wzbierajce wci uczucie religijne w samowiedzy. W dwojaki sposb dokona
si sam postp: naprzd ujemnie, przez usunicie jakiego bd czynnika
zewntrznego, wynikajcego np. z wpyww rodzinnych albo narodowych;
nastpnie dodatnio, przez udoskonalenie umysowe i obyczajowe czowieka.
Wskutek tego udoskonalenia rozszerzyo si i wyjanio pojcie bstwa, a
uczucie religijne stao si subtelniejsze. Jako przyczyny rozwijajcej si wiary
przytoczy trzeba te same, ktre przytoczylimy powyej, aby wytumaczy
powstawanie wiary. Doliczy jednake naley do nich niektrych ludzi
nadzwyczajnych (ktrych nazywamy prorokami, a najpierwsze wrd nich
miejsce zajmuje Chrystus); doliczy ich naley, ju dlatego, e w yciu i
naukach otaczaa ich pewna tajemniczo, ktr wiara przypisaa bstwu; ju te
dlatego, e doszli do nowych, nieznanych przedtem dowiadcze,
odpowiadajcych potrzebie religijnej kadego wieku. Rozwj dogmatu z tego
zwaszcza powodu nastpuje, e wiara przezwycia musi przeszkody,
zwalcza nieprzyjaci, odpiera zarzuty. Doda naley nieustann jak
dno do dokadniejszego zgbiania tajemnic wiary. W ten sposb, aby inne
pomin przykady, stao si z Chrystusem: w czynnik jaki Boy, ktry wiara
w nim upatrywaa, rozrs si powoli i stopniowo tak, e Chrystusa uwaano za
Boga. Do rozwoju obrzdku przyczynia si najwicej potrzeba dostosowania
si do obyczajw i poda ludowych; przyczynia si take potrzeba posugiwania
si wewntrzn si, uwicon zwyczajem niektrych czynnoci. W kocu
jako przyczyna rozwoju Kocioa pojawia si ta okoliczno, e Koci
37
albo osobom nie odpowiadaj. Tak nie powiedzia wedle ich widzimisi
Chrystus sowa, ktrego by tum suchajcy Go nie mg zrozumie. Std
wykrelaj z rzeczywistej Jego historii i pozostawiaj wierze wszelkie alegorie,
zachodzce w Jego mowach. Nasuwa si moe pytanie, jakim prawem
podejmuj te rozrniania? Na podstawie uzdolnienia ludzkiego, na podstawie
stanowiska, na podstawie ogu warunkw jakiego faktu: jednym sowem, jeli
dobrze rozumiemy, na podstawie zasady, ktra w kocu staje si subiektywn
tylko. Usiuj osob Chrystusa wcieli w siebie i w Jego osobie dziaa: a co by
sami w podobnych czynili warunkach, to przenosz zupenie na Chrystusa.
Tak wic, aby spraw t zakoczy, gosz z gry (a priori) i na podstawie
pewnych zasad filozoficznych, ktrymi si posuguj, acz, jak twierdz filozofii
nie znaj, e w tzw. rzeczywistej historii Chrystus nie jest Bogiem i nic Boego
nie zdziaa; jako czowiek za czyni i mwi, co Mu oni, przenoszc si w Jego
czasy, czyni i mwi pozwalaj.
Jak historia jednake wnioski swe zapoycza od filozofii, tak krytyka od
historii. Krytyk bowiem, idc ladami historyka, dzieli pomniki przeszoci na
dwa rodzaje. Co z nich po onym potrjnym oddzieleniu pozostaje, przeznacza
dla rzeczywistej historii; reszt odrzuca do historii wiary albo historii
wewntrznej. Dwie te bowiem historie dokadnie rozrniaj; a histori wiary,
co podnosimy umylnie, przeciwstawiaj historii rzeczywistej, jako rzeczywistej.
Std, jak zaznaczylimy ju, podwjny Chrystus; jeden rzeczywisty, drugi, ktry
w rzeczywistoci nigdy nie istnia, lecz do wiary naley; jeden, ktry w pewnym
y miejscu i pewnym czasie, drugi, ktrego znajduje si jedynie w pobonych
rozwaaniach wiary: takim np. jest Chrystus, ktrego przedstawia Ewangelia
w. Jana: jest ona, jak twierdz, od pocztku do koca rozmylaniem.
b. Zastosowanie immanencji yciowej
Na tym nie ogranicza si jednake panowanie filozofii nad histori. Po
rozdzieleniu pomnikw dziejowych, jak wykazalimy, na dwa rodzaje, zblia si
znowu filozof ze swoim dogmatem o immanencji yciowej i wyrokuje, e
wszystkie zdarzenia w historii Kocioa wyjani naley emanacj yciow. A
poniewa powodu albo warunku wszelkiej yciowej emanacji szuka naley w
jakiej koniecznoci albo potrzebie, wic i zdarzenie uwaa trzeba jako
pojawiajce si po onej potrzebie i historycznie po niej musi nastpi. Jak si
wobec tego zaoenia zachowa historyk? Badajc na nowo pomniki dziejowe,
41
d. Krytyka tekstu
Z tego rozdzielenia i uoenia pomnikw dziejowych w pewne okresy
wynika bezporednio, e ksig w. nie mona tym autorom przydzieli, ktrym
si je w rzeczywistoci przypisuje. Std bez wahania twierdz modernici
czsto, e one ksigi, zwaszcza Picioksig i trzy pierwsze Ewangelie powstay
stopniowo z krtkiego opowiadania pierwotnego przez dodatki, tj. przez
uzupenienia, wsunite dla teologicznej czy alegorycznej interpretacji, albo te
przez wtrty, zamieszczone celem poczenia zda rnorodnych. Uzna
bowiem, aby zwilej i janiej si wyrazi, naley ewolucj ywotn ksig w., z
rozwoju wiary powstajc i odpowiadajc wierze. Dodaj za, e lady tego
rozwoju tak s widoczne, e mona by niemal histori jego napisa. I pisz j
rzeczywicie, a pisz z tak pewnoci siebie, e zdawa by si mogo, i
patrzeli na poszczeglnych autorw, ktrzy w rnych wiekach do powikszenia
ksig w. si przyczyniali. Aby pogldy swe udowodni, powouj si na tzw.
krytyk tekstu; sil si na wykazanie, e to lub owo zdarzenie albo sowo nie
jest na miejscu i inne tym podobne przytaczaj powody. Mona by susznie
twierdzi, e utworzyli sobie jakby pewne wzory opowiada albo mw, na
podstawie ktrych z silnym przekonaniem wykrywaj, co na swoim a co nie na
swoim znajduje si miejscu. W jaki sposb na tej drodze przywaszcza sobie
mog prawo wyrokowania, niech osdzi, kto moe. Ale kto by ich sucha
rozprawiajcych o swoich uczonych badaniach nad ksigami w., w ktrych tak
wiele odnaleli niecisoci, mgby mniema, e nikt przed nimi nie przerzuca
kart tych ksig a ona nieprzejrzana prawie liczba Doktorw, ktrzy na pewno
znacznie przewyszali ich zdolnoci, uczonoci i ycia witoci, nie zgbia
ich dokadnie. A przecie Doktorowie ci, bardzo uczeni, nie tylko pod adnym
wzgldem nie ganili ksig w., ale im gbiej je badali, tym gortsze skadali
dziki Bogu, e w ten sposb raczy mwi z ludmi. Ale nasi Doktorowie nie
posugiwali si wobec ksig w. tymi rodkami, jakich uywaj modernici! nie
uczya ich przecie i nie wioda filozofia, ktra rozpoczyna od negacji Boga, nie
uwaali te samych siebie za wyroczni.
e. Zakoczenie
Sdzimy wic, e wyjaniona ju metoda historyczna modernistw.
Kroczy naprzd filozof; historyk za nim poda, potem owiadcza si po kolei
krytyka wewntrzna i krytyka tekstu. A poniewa pierwszej przyczynie
43
Zakoczenie czci I
Modernizm zespoem wszelkich herezyj
Moe niejednemu, Czcigodni Bracia, wydawao si, emy w
przedstawieniu caej tej historii zbyt dugo si rozwodzili. Nieodzowna to rzecz,
ju to, aby zapobiec zwykemu zarzutowi, e pogldw ich nie znamy; ju te,
aby wykaza, e w modernizmie nie chodzi o niejasne jakie i
48
Cz II
Przyczyny modernizmu
1. Przyczyny moralne
Niewczesna ciekawo i pycha
Aby gbiej rozpozna modernizm i dokadniej odszuka lekarstw na t
ran bolesn, zbadajmy teraz, Czcigodni Bracia, nieco przyczyny, z ktrych si
on wyoni i rozwin. Nie ulega wtpliwoci, e najblisza i bezporednia
przyczyna tkwi w obdzie umysu. Jako dwie dalsze przyczyny podnosimy
niewczesn ciekawo i pych. Niewczesna ciekawo, niepowstrzymywana
ogldnie, sama jedna wystarczy do wytworzenia wszelkich bdw. Std pisa
susznie poprzednik nasz, Grzegorz XVI: "Ubolewa naley bardzo nad
otchani zbocze umysu ludzkiego, skoro kto zmian poda i wbrew
przestrodze Apostoa usiuje wicej rozumie, jak potrzeba rozumie, a zbytnio
dufajc sobie, udzi si, e prawdy winien szuka poza Kocioem, w ktrym si
ona bez najdrobniejszego znajduje cienia bdu" (27). Daleko wikszy jednake
wpyw na przymienie umysu i wprowadzenie go w bd wywiera pycha: w
teorii modernizmu jest ona jak u siebie, z niego czerpie soki ywotne a rozliczne
przybiera w nim postacie. Z pychy bowiem, dufajc sobie zbyt zuchwale,
uwaaj si i stawiaj samych siebie jako norm dla wszystkich. Z pychy,
przechwalajc si najniesuszniej, jakby oni tylko posiadali mdro, gosz z
niesychan wyniosoci: "Nie jestemy jako inni ludzie"; a aeby ich nie
porwnywano do innych, goni za nowoci, choby najniedorzeczniejsz i
bredz o niej. Z pychy odrzucaj wszelk zawiso i twierdz, e wadza winna
zrwna si z wolnoci. Z pychy, zapominajc o sobie, myl jedynie o
naprawie innych a nie maj przy tym adnego szacunku dla jakiej wadzy,
choby to bya wadza najwysza. Nie ma zaprawd bliszej a atwiejszej drogi
do modernizmu jak pycha. Jeli jaki wiecki katolik, jeli i kapan jaki
zapomni o zasadzie ycia chrzecijaskiego, wedle ktrej winnimy si zaprze
sami siebie, jeli chcemy i za Chrystusem, a nie usunie pychy ze serca,
zaprawd, zdolny on najzupeniej do przyjcia bdw modernistycznych!
Std Czcigodni Bracia, winno najprzedniejszym waszym zadaniem by
wystpienie przeciw takim pysznym ludziom i powierzenie im drobniejszych i
niepokaniejszych urzdw, aby tym gbiej si upokorzyli, im wicej si
wynosz, i aby na poledniejszej posadzie mniej mieli sposobnoci do
51
2. Przyczyna intelektualna
Ignorancja
Przechodzc od przyczyn moralnych do umysowych, napotykamy
naprzd gwnie ignorancj. Wszyscy bowiem modernici, ktrzy jako
mistrzowie wystpowa i za mistrzw pragn w Kociele uchodzi, wysawiaj
gono filozofi nowoczesn a gardz filozofi scholastyczn; przyznaj si do
niej nie z innego powodu, lecz dlatego, e nie znajc wcale filozofii
scholastycznej, nie mieli argumentu do rozwikania pomieszanych poj i do
odparcia sofizmatw! Z zalubin za faszywej filozofii z wiar wyoni si ich
system, racy niezliczon iloci bdw potwornych.
Cz III
rodki zaradcze
Temu szeregowi potwornych bdw, wdzierajcemu si skrycie i
otwarcie, usiowa poprzednik nasz, p. Leon XIII, zwaszcza w zagadnieniach
biblijnych, zapobiec sowem i czynem. Ale modernistw, jak si przekonalimy,
nie atwo przerazi t broni: udawajc posuszestwo i najgbsze
uszanowanie, nadawali sowom Papiea inne znaczenie a wystpienia jego
odnosili do innych ludzi. Zo olbrzymiao z dnia na dzie. Postanowilimy
zatem, Czcigodni Bracia, nie czeka duej i skuteczniejsze obmyli rodki.
Was za prosimy i bagamy, abycie w sprawie tak doniosej nie uchybili w
niczym, co si odnosi do waszej czynnoci, gorliwoci, stanowczoci. Czego si
za od Was domagamy i spodziewamy, domagamy si i spodziewamy w rwnej
mierze i od innych duszpasterzy, wychowawcw i nauczycieli modziey
duchownej, przede wszystkim za od generaw zakonnych.
O studiach seminaryjnych
I. Co do studiw wyraamy yczenie i rozporzdzamy niniejszym, aby
filozofia scholastyczna bya podwalin studiw seminaryjnych. Naturalnie,
"nie zamierzamy wcale stawia za wzr dla naszych czasw przesadnych
docieka doktorw scholastycznych albo nieogldnych ich wyrae, ani te
wynikw, nie zgadzajcych si z rezultatami naukowych bada czasw
pniejszych, albo wynikw nie do uzasadnionych" (30). Rzecz najgwniejsza,
e przez filozofi scholastyczn, ktr zalecamy, rozumiemy przede wszystkim
filozofi w. Tomasza z Akwinu: cokolwiek o niej poprzednik nasz postanowi,
pozostaje wedle woli naszej nienaruszone, a jeli potrzeba, ponawiamy to i
potwierdzamy, rozporzdzajc, aby to wszyscy zachowali. Jeli w seminariach
przepisy te zaniedbano, winni biskupi domaga si cisego przepisw tych
wykonania. To samo polecamy jeneraom zakonnym. Profesorw za
55
napominamy, aby pamitali o tym dobrze, e nie bez wielkiej szkody porzuca
si w. Tomasza, zwaszcza w metafizyce.
Niech si na tej podwalinie filozoficznej wznosi gmach teologii.
Popierajcie, Czcigodni Bracia, wedle si studium teologii, aby klerycy,
opuszczajcy seminarium, cenili j bardzo i przywizywali si do niej i zawsze
w niej znajdowali zadowolenie. Bo "w pokanym a rozlicznym szeregu nauk,
nasuwajcym si umysowi dcemu do prawdy, zajmuje w. teologia
niezaprzeczenie pierwsze miejsce, do tego stopnia, e istnieje dawne mw
uczonych orzeczenie, i inne nauki i sztuki jej winne si podda i jako suebnice
oddawa posugi" (31). Dodajemy tu, e na pochwa zasuguj ci, ktrzy z
niezomnym poszanowaniem dla Tradycji, Ojcw Kocioa i nauczycielskiego
urzdu Kocioa, usiuj na podstawie rozsdnego zapatrywania i zasad
katolickich (co nie u wszystkich si zdarza) wyjani wiatem, zapoyczonym z
prawdziwej historii, teologi pozytywn. Wicej z pewnoci uwzgldni trzeba
teologi pozytywn, jak dawniej: ale to w ten sposb dzia si powinno, eby na
tym nie cierpiaa teologia scholastyczna, a zgani trzeba tych, ktrzy, jakby w
myl modernistw, teologi pozytywn tak wynosz, e pogardzaj, jak si
zdaje, teologi scholastyczn.
Co do wieckich nauk wystarczy przypomnie mdre niezmiernie sowa
poprzednika naszego: "Uprawiajcie wytrwale studia przyrodnicze; jak genialne
wynalazki i poyteczne ich zastosowania w naszych czasach susznie budz
podziw u ludzi wspczesnych, tak wici bd wci pochwalne tryumfy u
pokole nastpnych" (32). Ale to nie powinno dzia si z uszczerbkiem dla
studiw duchownych; ten sam poprzednik nasz przypomina to w sowach
penych znaczenia: "Skoro kto dokadnie zbada przyczyn tych bdw,
dostrzee, e ona polega na tym objawie, i w naszych czasach, im silniej
rozwijaj si nauki przyrodnicze, tym wicej id w zapomnienie studia
powaniejsze i wysze: o niektrych zapomniano prawie zupenie; niektre
uprawia si niedbale i powierzchownie, a co niegodna, e pozbawione blasku
dawnej godnoci, zaraaj si zdronymi zasadami i potwornymi wrcz
zapatrywaniami" (33). Przykazujemy wic, aby wrd nauk przyrodniczych w
seminariach duchownych wzgldu tego nie pomijano.
56
O profesorach i klerykach
II. Wszystkie te rozporzdzenia nasze i poprzednika naszego uwzgldni
trzeba, kiedy chodzi o wybr rektorw i profesorw seminariw i
uniwersytetw katolickich. Mw, w jakikolwiek sposb zaraonych
modernizmem, nie mona pod adnym warunkiem dopuszcza do urzdu
rektora albo profesora; jeli urzd ten ju piastuj, naley ich usun: tak samo
usun naley tych, ktrzy modernizm skrycie albo otwarcie popieraj, ju to
chwalc modernistw i agodzc ich win, ju te ganic studia scholastyczne,
Ojcw i nauczycielski urzd Kocioa, ju te odmawiajc wadzy duchownej,
jakiegokolwiek stopnia, posuszestwa: usun rwnie naley tych, ktrzy w
rozprawach historycznych, w archeologii, w zagadnieniach biblijnych goni za
(nieuzasadnion) nowoci: usun naley i tych, ktrzy zaniedbuj nauki
duchowne albo wieckie nauki nad duchowne podpadajco przenosz. W
sprawie tej, Czcigodni Bracia, zwaszcza w wyborze profesorw, potrzeba
najywszej bacznoci i stanowczoci; wedle wzoru bowiem nauczycieli
ksztatuj si najczciej uczniowie. Dlatego, wsparci na poczuciu obowizku,
postpujcie w tej sprawie rozsdnie, ale stanowczo.
Z podobn czujnoci i surowoci trzeba bada i wybiera tych, ktrzy
pragn przyj wicenia. Z dala, z dala od kapastwa niech bdzie dza
nowoci: pysznych i upartych Bg nienawidzi! Stopnia akademickiego nie
uzyska na przyszo, kto nie odby przedtem kursu filozofii scholastycznej.
Jeli go uzyska, uzyska go niewanie. Przepis kongregacji dla spraw
Biskupw i Zakonnikw o uczszczaniu do uniwersytetw dla klerykw
wieckich i duchownych we Woszech z r. 1896, rozcigamy niniejszym na
wszystkie narodowoci (34). Klerycy i kapani, ktrzy immatrykulowali si w
uniwersytecie albo instytucie katolickim, nie mog uczszcza na te same
wykady, ktre w onych katolickich odbywaj si uczelniach, do uniwersytetw
wieckich. Jeli takiego pozwolenia gdziekolwiek udzielono, przykazujemy, aby
je cofnito. Biskupi, ktrzy kuratorami s takich uniwersytetw albo
instytutw, niech czuwaj jak najtroskliwiej nad tym, aby te rozporzdzenia
nasze statecznie zachowywano.
57
zdanie swoje na pimie. Jeli jest przychylne, zezwala Biskup na druk wyrazem
Imprimatur; przedtem umieszcza si jednak formu Nihil obstat i podaje
nazwisko cenzora. W Kurii rzymskiej ustanowi si tak samo jak w innych
kuriach cenzorw urzdowych. Zamianuje ich, zapytawszy wpierw o zdanie
Kardynaa-Wikariusza papieskiego w Rzymie i uzyskawszy zezwolenie i
aprobat samego Papiea, Mistrz Paacu apostolskiego (Magister sacri Palatii
apostolici). Zadaniem jego wyznaczenie cenzora do zbadania poszczeglnych
manuskryptw. Pozwolenia druku udzieli tene Mistrz oraz Kardyna-Wikariusz
papieski albo jego zastpca, po uprzednim wypisaniu, jak ju powiedzielimy
powyej, formuy aprobacyjnej cenzora i dodaniu jego nazwiska. W
nadzwyczajnych tylko wypadkach i bardzo rzadko pomin mona wedle
roztropnego zdania Biskupa wzmiank o cenzorze. Autorom nie wyjawi si
nigdy nazwiska cenzora, zanim tene nie wyda sdu przychylnego, aby nie
sprawia cenzorowi trudnoci, kiedy bada manuskrypt albo na wydanie go
drukiem si nie zgadza. Cenzorw z zakonw nie wybiera si dopty, dopki
nie zasignie si poufnie zdania prowincjaa albo w Rzymie generaa: tene
powiadczy urzdowo o obyczajach, wiedzy i niepodejrzanej nauce kandydata.
Zwierzchnikom zakonnym przypominamy wany niezmiernie obowizek
niezezwalania podwadnym swoim na jakiekolwiek publikacje, dopki nie
zgodz si na nie i sami i Ordynariusz. Na koniec owiadczamy i
obwieszczamy, e tytu cenzora, udzielony komu, nie ma adnego znaczenia i
nie moe nigdy suy jako potwierdzenie osobistych jego zapatrywa.
Po tych oglnych uwagach rozporzdzamy w szczeglnoci, aby starannie
przestrzegano przepisu, wypowiedzianego w 42 Konstytucji Officiorum:
"Czonkom kleru wieckiego zakazujemy podejmowania si redakcji dziennikw
lub czasopism periodycznych bez poprzedniego zezwolenia Ordynariuszw".
Jeli pozwolenia tego naduywaj, naley go ich pozbawi po uprzednim
napomnieniu. Co do kapanw tzw. korespondentw albo wsppracownikw,
winni Biskupi, poniewa czciej si zdarza, e w dziennikach albo
czasopismach ogaszaj rozprawy, zaraone modernizmem, czuwa nad tym,
aby nie bdzili, a jeli zbdz, winni ich upomnie i pisywania im zakaza.
Upominamy zwierzchnikw zakonnych jak najsurowiej, aby czynili to samo:
jeli postpuj lekkomylnie, niech z upowanienia Papiea Ordynariusze si
tym zajm. Dziennikom i czasopismom, wydawanym przez katolikw,
wyznaczy naley, o ile mona, cenzora: Obowizkiem jego uwane
przeczytanie poszczeglnych dziennikw albo poszytw po ich ukazaniu si:
60
O kongresach duchowiestwa
V. O kongresach i publicznych zebraniach wspomnielimy ju wyej jako
o rodkach, z pomoc ktrych modernici pogldy swe usiuj gosi i szerzy
publicznie. Na zjazdy duchowiestwa niech Biskupi na przyszo zezwalaj
jak najrzadziej. Jeli zezwol, niech zezwol pod tym jedynie warunkiem, e nie
bdzie si omawiao spraw, nalecych do Biskupw i Stolicy Apostolskiej; e
nie przedstawi si i nie zada si nic takiego, co by mogo uszczerbek
przynie wadzy duchownej; e gbokie zachowa si milczenie o tym, co
tchnie modernizmem, prezbiterianizmem albo laicyzmem. W takich
zebraniach, na ktre zezwoli naley osobno, pimiennie i w odpowiednim
czasie, moe kapan z innej diecezji uczestniczy jedynie za poleceniem
swojego Biskupa. Niech jednake kapani wszyscy zachowaj w pamici
upomnienie Leona XIII: "Niech wit bdzie u kapanw powaga
zwierzchnikw: niech bd przekonani, e urzd kapaski nie bdzie ani wity,
ani dosy poyteczny, ani szanowany, jeeli go si nie wypeni z poddaniem si
pod kierownictwo Biskupw" (36).
O radzie nadzorczej
VI. C jednake, Czcigodni Bracia, pomog rozkazy i przepisy nasze,
jeli si ich sumiennie i statecznie nie zachowa? Aby yczenia nasze szczliwie
si speniy, zamierzylimy na wszystkie rozprzestrzeni diecezje mdry bardzo
dekret Biskupw Umbryjskich z przed wielu laty. "Aby wykorzeni, tak mwi,
rozkrzewione ju bdy i zapobiec, aby si nie szerzyy dalej albo aby istnieli
jeszcze nauczyciele bezbonoci, przez ktrych w nieskoczono pyn zgubne
skutki tej propagandy, postanawia Zjazd duchowny, idc ladami w. Karola
Boromeusza, zaoy w kadej diecezji rad, zoon z wyprbowanych mw
obojga kleru, ktrej zadaniem czuwanie, czy i w jaki sposb wdzieraj si albo
szerz nowe bdy, i donoszenie o nich Biskupowi, aby za wspln narad
powzi rodki ku wytpieniu zego w samym zarodku, aby si ono na zgub dusz
nie szerzyo coraz wicej, albo, co gorzej, z dnia na dzie nie wzmacniao si,
61
Sprawozdania Biskupw
VII. Aby rozporzdzenia te nasze nie poszy w zapomnienie,
przykazujemy i przepisujemy, aby Biskupi poszczeglnych diecezyj w rok po
wydaniu niniejszej encykliki a nastpnie co trzeci rok dokadnie i pod przysig
zdawali spraw z owych rodkw zaradczych, zarzdzonych tym Listem
Naszym, dalej z pogldw, ktre panuj wrd kleru, zwaszcza w Seminariach i
innych Instytutach katolickich, bez pominicia tych, ktre zwierzchnictwu
Ordynariusza nie podlegaj. To samo polecamy Generaom zakonw co do ich
alumnw.
Zakoczenie encykliki
Koci a postp; nowa instytucja naukowa
Postanowilimy napisa to na zbawienie kademu wierzcemu.
Nieprzyjaciele Kocioa za naduyj z pewnoci tych sw Naszych, aby stare
odwiey oszczerstwo, e jestemy wrogami nauki i postpu ludzkoci. Aby
oskareniom tym, ktre historia religii chrzecijaskiej nieustannymi zbija
dowody, przeciwstawi nowe usiowanie, pragniemy usilnie utworzy pewn
instytucj, w ktrej z pomoc wybitnych uczonych katolickich pod kierunkiem i
wpywem prawdy katolickiej poprze si wszelkie gazie wiedzy, wszelkie
rodzaje owiaty. Niech sprawi Bg, abymy zamiary Nasze mogli speni
szczliwie, przy pomocy wszystkich szczerze miujcych Koci
63
Przypisy:
(1) Urteil eines Konvertiten. Von Aristides. 1907, 10. Heft, s. 386.
(2) "Stimmen aus Maria-Laach", Die Enzyklika Pascendi und der Modernismus, 1908, I, s. 3.
(3) Ks. Marian Morawski SI, Filozofia i jej zadanie 3, 1899, s. 404.
(4) Michelitsch, Der neue Syllabus, 1908. Das System Loisys, s. 8-23.
(5) Bricout powiada w "Revue du Clerg Franais", 1907, octobre, p. 9, e najstosowniejsza
to nazwa. Loazyzm (loisyme) bowiem obejmowaby tylko niektre zapatrywania nowatorskie;
ewolucjonizm rwnie zbyt ciasne zakrelaby modernistycznym mrzonkom granice.
(6) Dla przejrzystoci encykliki oznaczamy wrd tekstu poszczeglne jej czci wyrazami,
drukowanymi kursyw; w oryginale podziaw w ten sposb uwydatnionych nie ma.
(7) Act. XX, 30.
64
65
49) Akta i dekrety witego powszechnego Soboru Watykaskiego (1870), Pierwszy projekt
Konstytucji dogmatycznej o Kociele Chrystusowym przedoony Ojcom do rozpatrzenia.
50) Papie Pius XI, Encyklika "Mortalium animos". O popieraniu prawdziwej jednoci religii.
51) Papie Pius XII, Encyklika Mystici Corporis Christi. O Mistycznym Ciele Chrystusa.
(Przyp. red. Ultra montes).
( HTM )
Ultra montes (www.ultramontes.pl)
Cracovia MMXIII, Krakw 2013
69