You are on page 1of 7

Jozue – przejście przez Jordan i zdobycie Jerycha

NIE BÓJ SIĘ I NIE LĘKAJ SIĘ, BO PAN, BÓG TWÓJ,


BĘDZIE Z TOBĄ WSZĘDZIE, DOKĄDKOLWIEK
PÓJDZIESZ. Księga Jozuego 1:9
Po śmierci Mojżesza, przywódcą/liderem Izraelitów został Jozue – z wyboru
Boga. On powołuje nas do zadań, które nam wydają się ponad nasze
siły/możliwości/zdolności. Wówczas przytoczmy sobie słowa powyższego wersetu –
Jozue usłyszał je wtedy od Pana. Po tym, jak padły te słowa, on wielokrotnie
doświadczał ich realności – np. przejście przez rzekę Jordan, czy zdobycie miasta
Jerycho.

W Księdze Jozuego 2:1-24 możemy przeczytać o wywiadowcach w Jerychu –


wysłaniu ich, pobycie w mieście i ich powrocie.
w.1 – Jozue, syn Nuna, wysłał z Szittim potajemnie dwóch mężów jako wywiadowców, mówiąc:
Idźcie, obejrzyjcie ziemię i Jerycho. Poszli tedy i wstąpili do domu pewnej nierządnicy, imieniem
Rachab, i ułożyli się tam do snu.

w.2 – Wtedy doniesiono królowi Jerycha: Tej nocy przyszli tutaj jacyś mężowie z synów
izraelskich, aby przeszukać ziemię.

w.3 – Wtedy król Jerycha posłał do Rachaby i kazał jej powiedzieć: Wydaj mężów, którzy przyszli
do ciebie i weszli do twojego domu, gdyż przyszli, aby przeszukać całą tę ziemię.

w.4 – Lecz kobieta ta wzięła obu tych mężów i ukryła ich, potem zaś rzekła: Rzeczywiście, przyszli
do mnie jacyś mężowie, ja jednak nie wiedziałam, skąd oni są.

w.5 – Lecz gdy z nastaniem ciemności miano zamknąć bramę miasta, mężowie ci wyszli i nie
wiem, dokąd poszli. Gońcie szybko za nimi, to ich dogonicie.

w.6 – Sama zaś zaprowadziła ich na dach i ukryła pod łodygami lnu, które miała ułożone na
dachu.

w.7 – Wyznaczeni tedy mężowie gonili za nimi w kierunku Jordanu aż do brodów, bramę miasta
zaś zamknięto, kiedy pogoń za nimi wyszła.

w.8 – Zanim ci mężowie ułożyli się do snu, ona wyszła do nich na dach.

w.9 – I rzekła do nich: Wiem, że Pan dał wam tę ziemię, gdyż padł na nas strach przed wami i
wszyscy mieszkańcy tej ziemi drżą przed wami.

w.10 – Słyszeliśmy bowiem, że Pan wysuszył przed wami wodę Morza Czerwonego, gdy
wychodziliście z Egiptu, i co uczyniliście obu królom amorejskim po tamtej stronie Jordanu,
Strona7

Sychonowi i Ogowi, których obłożyliście klątwą na zagładę.


Jozue – przejście przez Jordan i zdobycie Jerycha

w.11 – A gdy to usłyszeliśmy, zwątpiło serce nasze i wszystkim zbrakło wobec was odwagi, gdyż
Pan, Bóg wasz, jest Bogiem w górze na niebie, i w dole na ziemi.

w.12 – Więc przysięgnijcie mi teraz na Pana, że, jak ja okazałam wam łaskę, tak wy, również
okażecie łaskę domowi mojego ojca, i dajcie mi porękę,

w.13 – Że pozostawicie przy życiu mojego ojca, i moją matkę, i moich braci, i moje siostry, i
wszystkich ich bliskich i ocalicie nas od śmierci.

w.14 – Rzekli jej tedy ci mężowie: Życiem naszym ręczymy za was, jeżeli nie rozgłosicie tej naszej
sprawy. A gdy potem Pan da nam tę ziemię, okażemy ci łaskę i dochowamy wierności.

w.15 – Następnie spuściła ich na linie przez okno, bo dom jej był wbudowany w mur miasta i w
murze mieszkała.

w.16 – Powiedziała też do nich: Idźcie w góry, aby nie natknęli się na was ścigający, a potem
idźcie swoją drogą.

w.17 – Rzekli do niej mężowie: Chcemy dotrzymać tej przysięgi, którą kazałaś nam złożyć.

w.18 – Kiedy więc wejdziemy do tej ziemi, przywiąż ten sznur z czerwonej nici do okna, przez które
nas spuściłaś, a swego ojca i matkę, i braci, i całą rodzinę swego ojca zbierzesz u siebie w domu

w.19 – Każdy, kto wyjdzie z drzwi twojego domu na zewnątrz, będzie sam winien przelania swojej
krwi, a my będziemy bez winy. Ale za przelanie krwi każdego, kto będzie u ciebie w domu, a ugodzi
go czyjaś ręka, my winę poniesiemy.

w.20 – Jeżeli zaś ty rozgłosisz tę naszą sprawę, my będziemy wolni od przysięgi, którą kazałaś nam
złożyć.

w.21 – Ona rzekła: Jak powiedzieliście, tak będzie. Wypuściła ich tedy, a oni poszli. Ona zaś
przywiązała czerwony sznur do okna.

w.22 – Odszedłszy stamtąd, przyszli do gór i pozostali tam trzy dni, aż powrócili ścigający. A
szukali ich ścigający po wszystkich drogach, ale nie znaleźli.

w.23 – Zawrócili tedy ci dwaj mężowie i zeszli z gór, przeprawili się na drugą stronę i przybyli do
Jozuego, syna Nuna, i opowiedzieli mu wszystko, co ich spotkało.

w.24 – I rzekli do Jozuego: Pan dał całą tę ziemię w nasze ręce, a także wszyscy jej mieszkańcy
drżą przed nami.

Możemy przeczytać o tym, iż gdy oni już tam dotarli, pomogła im nierządnica
Rachab. Udzieliła im schronienia mimo, że za to groziła jej sroga kara ze strony króla
Jerycha. To mi uzmysławia pewien fakt: czasami Bóg pozwala, aby wierzącym
Strona7

pomagali niewierzący, „Izraelitom” - poganie. Rachab nie tylko była poganką, ale
dodatkowo nierządnicą – osobą o bardzo złej opinii. Tak często czyni Bóg, że
Jozue – przejście przez Jordan i zdobycie Jerycha

pomagają wierzącym „najgorsi” niewierzący. On im błogosławi ze względu na


zbawionych – przykład: ona i jej rodzina po zdobyciu miasta przez Izraelitów, nie
ponieśli śmierci. Pan tym ludziom pomaga, gdyż oni pomogli Jego wybranym.

Po powrocie wywiadowców z Jerycha, jest napisane w Księdze Jozuego 3:1-17


i 4:1-24 o przejściu Izraelitów przez rzekę Jordan.
Księga Jozuego 3:1-17

w.1 – Jozue wstał wcześnie rano i wyruszyli, on oraz wszyscy synowie izraelscy z Szittim, i przyszli
do Jordanu. Tam przenocowali, zanim się przeprawili.

w.2 – Po upływie trzech dni przeszli przełożeni przez obóz.

w.3 – I nakazali ludowi: Gdy ujrzycie Skrzynię Przymierza Pana, Boga waszego i kapłanów
Lewitów niosących ją, to także wy wyruszcie z waszych miejsc i idźcie za nią.

w.4 – Tylko niech będzie pomiędzy wami a nią odległość około dwóch tysięcy łokci; nie zbliżajcie
się do niej, abyście wiedzieli, jaką drogą macie pójść, bo tą drogą przedtem nigdy nie
przechodziliście.

w.5 – A Jozue rzekł do ludu: Poświęćcie się, bo jutro Pan dokona wśród was cudów.

w.6 – Do kapłanów zaś Jozue rzekł: Podnieście Skrzynię Przymierza i przejdźcie przed ludem.
Podnieśli więc Skrzynię Przymierza i szli przed ludem.

w.7 – A Pan rzekł do Jozuego: Dzisiaj zacznę cię wywyższać na oczach całego Izraela, który
pozna, że jak byłem z Mojżeszem, tak będę i z tobą.

w.8 – Ty zaś nakaż kapłanom, niosącym Skrzynię Przymierza: Gdy dojdziecie do samych wód
Jordanu, zatrzymajcie się w Jordanie.

w.9 – Po czym rzekł Jozue do synów Izraelskich: Zbliżcie się tu i posłuchajcie słów Pana, Boga
waszego.

w.10 – Jozue rzekł: Po tym poznacie, że Bóg żywy jest pośród was i że na pewno wypędzi przed
wami Kananejczyków, Chetejczyków, Chiwwijczyków, Peryzyjczyków, Girgazyjczyków,
Amorejczyków i Jebuzejczyków.

w.11 – Oto Skrzynia Przymierza Pana całej ziemi przejdzie przed wami przez Jordan.

w.12 – Weźcie sobie więc dwunastu mężów z plemion izraelskich, po jednym na każde plemię.

w.13 – Gdy zaś stopy kapłanów, niosących Skrzynię Przymierza, władcy całej ziemi, staną w
wodzie Jordanu, wody Jordanu zostaną rozdzielone i wody płynące z góry staną jak jeden wał

w.14 – Gdy więc lud wyruszył ze swoich namiotów, aby przejść przez Jordan, i kapłani, niosący
Strona7

Skrzynię Przymierza, szli przed ludem,


Jozue – przejście przez Jordan i zdobycie Jerycha

w.15 – I gdy niosący Skrzynię doszli do Jordanu, a nogi kapłanów niosących Skrzynię zanurzyły
się w przybrzeżnej wodzie – Jordan bowiem przez cały okres żniwa występuje z brzegów -

w.16 – Wody zatrzymały się: płynące z góry stanęły jak jeden wał w znacznej odległości od miasta
Adam, położonego w bok od Zartan, a płynące w kierunku Morza Słonego, znikły zupełnie i lud
przeprawił się naprzeciw Jerycha.

w.17 – Kapłani niosący Skrzynię Przymierza Pana stanęli pewnie na suchym gruncie pośrodku
Jordanu, a cały Izrael przeprawił się po suchej ziemi, aż wreszcie cały naród zakończył przeprawę
przez Jordan.

Po przekroczeniu rzeki Jordan, Izraelici wkroczyli do Ziemi Obiecanej im przez Boga.


Nie chodziło tu oczywiście o symbolikę zbawienia, lecz o symbol pokoju w Bogu –
po przekroczeniu rzeki Jordan, walczyli i zdobywali terytorium. Kolejna sprawa:
Mojżesz także nie wszedł do niej, a jednak przy przemienieniu Jezusa, jest tam obecny
w białej szacie i rozmawia z Nim – białe szaty po śmierci ciała, mają tylko zbawieni.
Podobnie i w naszym życiu, musimy przejść przez duchowy „Jordan”, aby zyskać
pokój w Bogu. Przejście przez Morze Czerwone symbolizuje zdobycie pokoju z
Bogiem, natomiast przekroczenie Jordanu symbolizuje zdobycie pokoju w Bogu.
Bardzo różnią się od siebie te dwie „rzeczy”. Po pierwszym nastał czas, kiedy Izraelici
szli po pustyni. Z powodu swej niewiary nie weszli do Ziemi Obiecanej – poumierali
wszyscy. Do niej wkroczyły tylko ich dzieci urodzone w czasie ich 40-letniej
wędrówki. Z tego wniosek - aby doświadczyć takiego pokoju w Bogu, człowiek musi
„umrzeć” w trakcie „wędrówki po pustyni”. Do Ziemi Obiecanej wkracza się
przemienionym. Bądź na to przygotowaną/przygotowanym, iż jeżeli chcesz
doświadczyć w swoim życiu pokoju w Bogu, wiąże się to z nowym i innym życiem
niż dotychczas.

W Księdze Jozuego 6:1-27 jest mowa o zdobyciu Jerycha przez Izraelitów.


w.1 – Jerycho zaś było zewnątrz i wewnątrz zamknięte przed synami izraelskimi. Nikt nie mógł ani
wyjść, ani wejść.

w.2 – Wtedy Pan rzekł do Jozuego: Oto oddaję w twoje ręce Jerycho, jego króla i wszystkich jego
wojowników.

w.3 – Obejdziecie miasto wokoło, wy, wszyscy wojownicy, okrążając je jeden raz. Tak będziesz
robił przez sześć dni.

w.4 – Siedmiu kapłanów nieść będzie przed Skrzynią siedem trąb z baranich rogów. W siódmym
dniu obejdziecie zaś miasto siedem razy, a kapłani będą trąbić na baranich rogach.
Strona7
Jozue – przejście przez Jordan i zdobycie Jerycha

w.5 – A gdy będą przeciągle trąbić na baranich rogach i wy usłyszycie głos trąb, niech cały lud
wzniesie głośny okrzyk bojowy. Wtedy mur miasta rozpadnie się w miejscu, a lud wkroczy do
niego, każdy prosto przed siebie.

w.6 – Wtedy Jozue, syn Nuna, przywołał kapłanów i rzekł do nich: Podnieście Skrzynię
Przymierza, a siedmiu kapłanów niech poniesie siedem trąb z baranich rogów przed Skrzynią
Pana.

w.7 – Do ludu zaś rzekł: Ruszajcie i obejdźcie miasto wokoło, a zbrojni niech idą przed Skrzynią
Pana.

w.8 – A gdy Jozue powiedział to ludowi, ruszyło siedmiu kapłanów, niosących siedem trąb z
baranich rogów przed Panem i trąbili na trąbach; zaś Skrzynia Przymierza Pana szła za nimi.

w.9 – Zbrojni szli przed kapłanami, trąbiącymi na trąbach, straż tylnia zaś szła za Skrzynią,
trąbiąc bez ustanku na trąbach.

w.10 – Ludowi zaś Jozue przykazał: Nie wznoście okrzyku bojowego i nie podnoście swego głosu, i
niech z waszych ust nie wyjdzie słowo aż do dnia, kiedy wam powiem: Wznieście okrzyk bojowy.
Wtedy wzniesiecie okrzyk bojowy.

w.11 – I zarządził, że Skrzynia Pana obeszła miasto wokoło, raz je okrążając. Potem weszli do
obozu i pozostali przez noc w obozie.

w.12 – Jozue wstał wcześnie rano i kapłani ponieśli Skrzynię Pana.

w.13 – A siedmiu kapłanów, niosących przed Skrzynią Pana siedem trąb z baranich rogów, bez
ustanku trąbiło na trąbach, zbrojni zaś szli przed nimi, a straż tylnia kroczyła za Skrzynią Pana,
przy czym bez ustanku trąbiono na trąbach.

w.14 – Także w drugim dniu obeszli miasto jeden raz, po czym wrócili do obozu. Tak czynili przez
sześć dni.

w.15 – Ale siódmego dnia wstali wcześnie, gdy wzeszła zorza poranna, i obeszli miasto w ten sam
sposób, lecz siedem razy. Tylko tego dnia obeszli miasto siedem razy.

w.16 – Za siódmym razem, gdy kapłani zatrąbili na trąbach, rzekł Jozue do ludu: Wznieście
okrzyk bojowy, gdyż Pan dał wam to miasto.

w.17 – A miasto to i wszystko, co się w nim znajduje, będzie pod klątwą Pana: Tylko Rachab,
nierządnica, pozostanie przy życiu, ona i wszyscy, którzy są z nią w domu, ponieważ ukryła
posłańców, których wysłaliśmy.

w.18 – Wystrzegajcie się tylko tego, co jest pod klątwą, abyście nie zabierali nic z tego, co
obłożyliście klątwą, i abyście przez to nie narazili na klątwę obozu Izraela i nie wtrącili go w
nieszczęście.
Strona7
Jozue – przejście przez Jordan i zdobycie Jerycha

w.19 – Wszystko srebro i złoto oraz przedmioty z miedzi i żelaza poświęcone są Panu; wejdą do
skarbca Pana.

w.20 – Wtedy lud wzniósł okrzyk bojowy i zatrąbili na trąbach. A gdy lud usłyszał głos trąb,
wzniósł potężny okrzyk bojowy i mur rozpadł się w miejscu, lud zaś wkroczył do miasta, każdy
prosto przed siebie i zdobyli miasto.

w.21 – I wyrznęli do nogi ostrzem miecza wszystko, co było w mieście, mężczyzn i kobiety, młodych
i starych, woły, owce i osły.

w.22 – Do obu zaś mężów, którzy przeprowadzili wywiad w tej ziemi, rzekł Jozue: Idźcie do domu
nierządnicy i wyprowadźcie stamtąd tę kobietę i wszystkich jej najbliższych, jak to jej
przysięgliście.

w.23 – I poszli młodzieńcy, którzy przeprowadzili wywiad, i wyprowadzili Rachab, jej ojca i matkę,
jej braci, i wszystkich jej najbliższych, całą jej rodzinę wyprowadzili i umieścili ich poza obozem
izraelskim.

w.24 – Miasto zaś wraz ze wszystkim, co w nim było, spalili ogniem, a tylko srebro i złoto oraz
przedmioty z miedzi i żelaza oddali do skarbca domu Pana.

w.25 – Nierządnicę Rachab, rodzinę jej ojca i wszystko, co miała, zachował Jozue przy życiu.
Zamieszkała ona wśród Izraela po dzień dzisiejszy, ponieważ ukryła posłańców, których wysłał
Jozue, aby przeprowadzili wywiad w Jerychu.

w.26 – W tym czasie kazał Jozue ludowi złożyć przysięgę: Przeklęty będzie przed Panem mąż, który
podejmie odbudowę tego miasta, Jerycha! Na swoim pierworodnym założy jego fundament i na
swoim najmłodszym postawi jego bramy.

w.27 – I był Pan z Jozuem, a wieść o nim rozeszła się po całym kraju.

Jak widać, po przekroczeniu „duchowego Jordanu” nadal są zwątpienia, pokusy i


słabości. Z tego opisu dowiadujemy się, że mieli Izraelici obchodzić miasto przez
siedem dni, dodatkowo siódmego dnia mają to uczynić siedem razy – nie raz, jak w
pozostałe dni. Bóg uczynił cud i mury legły. Nie stało się to za ich pierwszym
przejściem, lecz trzynastym – 13 jest pechową liczbą dla pogan, nie dla
wierzących/zbawionych. To wymagało od nich wiary i zaufania Bogu, iż to co obiecał
– Księga Jozuego 6:2-5, wykona. To co On Tobie obiecał, spełni w 100%. Tylko
oczekuj na Jego dzieło i czyń wszystko co Tobie polecił. Mieszkańcy Jerycha
zapewne śmiali się z Izraelitów, iż chodzili wokół ich miasta zamiast podjąć walkę –
dodatkowo czynili to w ciszy (Jozuego 6:10) – myślę, iż rozumiała to tylko Rachab
(zob. Jozuego 2: 9-11). Zazwyczaj ludzie nie pojmują tego co robisz i wydaje się to
dla nich głupie, jednak to nie oznacza, że robisz jakiś błąd – zawsze wykonuj to, co
Strona7

chce od Ciebie Bóg. Noemu Pan powiedział, aby zbudował Arkę. Ówcześni mu ludzie
śmiali się z niego i uważali go za dziwaka – budował statek na górze – każdy go
Jozue – przejście przez Jordan i zdobycie Jerycha

widział, nigdy wcześniej nie padał deszcz i budował Arkę przez 120 lat. Bóg
okazywał im Swoje miłosierdzie 120 lat. Mieszkańcom Jerycha przez 7 dni. Ile czasu
Ty okazujesz je innym? Z tego fragmentu widać, że Boże cuda nie zawsze są
„natychmiastowe”, jak np. uzdrowienia. Czasami wymagane jest od nas cierpliwe
oczekiwanie. Zrób to, okazując Jemu wiarę i zaufanie.

„Ustawienie” Izraelitów chodzących wokół Jerycha było następujące: (Księga


Jozuego 6: 7-9) – zbrojni; kapłani niosący (i grający) siedem trąb; kapłani niosący
Skrzynię Przymierza; zbrojni; lud Izraela. Z tej „kolejności” wynika dla mnie takowy
wniosek: musi być ochraniana przez nas więź z Panem, aby On uczynił wielkie
rzeczy. Ona musi być tym najważniejszym elementem/punktem/częścią naszego
życia. Jak myślisz, czy gdyby nie zostało zachowane posłuszeństwo Bogu w tym, to
czy On uczyniłby taki cud? Uważam, że nie. Dlaczego? Załóżmy, iż chcemy
uruchomić silnik elektryczny. Jeżeli zamienimy kolejność przewodów, wówczas choć
ich liczba będzie zgodna z oryginalnym ustawieniem, to silnik nie zostanie
uruchomiony. Podobnie jest z tym przypadkiem. Posłuszeństwo Bogu jest zawsze!
opłacalne. Inna rzecz z tego tekstu wynikająca: jak wielką moc ma wspólnie przez
„Izraelitów” wzniesiony głos do Boga. Nawet mury fizyczne i duchowe rozpadają się.

„I TRWALI W NAUCE APOSTOLSKIEJ I WE WSPÓLNOCIE , W


ŁAMANIU CHLEBA I W MODLITWACH.” Dzieje Apostolskie.
2:42

Bądź Jemu posłuszna/posłuszny – zawsze!


Strona7

You might also like