You are on page 1of 4

Jozue – miasto Aj

A PAN RZEKŁ DO JOZUEGO: WSTAŃ! CZEMU LEŻYSZ


TWARZĄ DO ZIEMI?
Często w naszym życiu mamy taki „duchowy hamulec”. On sprawia, że
odczuwamy brak błogosławieństwa Bożego. Jego „zniknięcie” nie jest równoznaczne
z byciem Jego wybranym ludem. Konieczne jest nasze całkowite posłuszeństwo Panu.
Ta nauka dla nas zawarta jest w historii próby zdobycia miasta Aj i jej późniejszym
sukcesie (przez Izraelitów) – Księga Jozego7:1 – 8:35.
Po zdobyciu Jerycha, Izraelici byli gotowi na walkę o kolejne ziemie. Kolejnym
miastem na ich „drodze” było Aj. W Księdze Jozuego 7:1-5 („Lecz synowie izraelscy
targnęli się na to, co było obłożone klątwą. Achan, syn Karmiego, syna Zabdiego, syna Zeracha z
plemienia Judy, wziął nieco z tego, co było obłożone klątwą. Wtedy zapłonął gniew Pana
przeciwko synom izraelskim. I wysłał Jozue mężów z Jerycha do Aj, które jest blisko Bet-Awen na
wschód od Betel, i rzekł do nich: Idźcie i przeprowadźcie wywiad w tej ziemi. Mężowie ci poszli i
przeprowadzili wywiad w Aj. A kiedy wrócili do Jozuego, rzekli do niego: Niech nie wyrusza cały
lud. Niech wyruszy około dwóch albo trzech tysięcy mężów i uderzy na Aj. Nie trudź tam całego
ludu, bo tamtych jest niewielu. I wyruszyło tam z ludu około trzech tysięcy mężów, lecz uciekli oni
przed mężami z Aj. A mężowie z Aj zabili z nich około trzydziestu sześciu mężów i gonili ich od
bramy miasta aż do kamieniołomów, i pobili ich na zboczu. Stopniało przeto serce ludu i stało się
jak woda.) dowiadujemy się dwóch rzeczy: Po pierwsze „synowie Izraelscy targnęli się
na to, co było obłożone klątwą. „… Wtedy zapłonął gniew Pana przeciwko synom
izraelskim.” Po drugie „… lecz uciekali oni przed mężami z Aj. A mężowie z Aj
zabili z nich około trzydziestu sześciu mężów i gonili ich od bramy miasta aż do
kamieniołomów, i pobili ich na ich zboczu. Stopniało przeto serce ludu i stało się jak
woda.” Nauki z tego wypływające:
1. Nieposłuszeństwo Bogu (przywłaszczenie sobie „rzeczy” niewłaściwych – to
nie muszą być tylko przedmioty) prowadzi do tego, iż gniew Pana jest wówczas
skierowany przeciwko tym osobom
2. Nieposłuszeństwo Panu sprawia, że On wtedy nie błogosławi, a to się kończy
porażką i przegraną. Wymowne jest to, iż ponoszą klęskę w kamieniołomach –
miejscu ściśle kojarzonym z niewolnikami. Wyszli z Egiptu – miejsca ich
niewoli i jeżeli będą nieposłuszni, umrą jak „niewolnicy”. Z tego wynika i dla
nas nauka: Bądź posłuszny Bogu, inaczej skończysz jak niewolnik.
Grzech/nieposłuszeństwo Bogu jest tym, co oddziela nas od Boga. Święta krew
Jezusa oczyszcza ze wszystkich grzechów. Jest jeden warunek: człowiek musi
przyjść z tym „brudem” do Niego. To nie On będzie wyszukiwał „brudasów”.
Pierwsze nasze „mycie” ma miejsce podczas nowo-narodzenia. Wówczas nie tylko
jesteśmy „umyci” z grzechu, ale także „zaimpregnowani” przed jego wpływem na
nasze zbawienie. On okazuje nam miłosierdzie, że zabrudzonych i usmolonych
grzechem nas przyjmuje na audiencję - a łaska Jego to fakt, iż każe nas wymyć. On
Strona4

jest czysty/Święty i grzech/nieczystość sprawia, że nie może się do nas zbliżyć.


Jozue – miasto Aj

Uczynił to Jezus Chrystus – stał się jednym z ludzi (był zawsze! czysty,
nieskazitelny i święty). Uniżył się i stał się człowiekiem. Uważaj, gdyż grzech
stanowi „tamę” Bożych błogosławieństw. Ich brak sprawi to co w tym przypadku
dla Izraelitów pod Aj – wysłano tam tylko trzy tysiące wojska, gdyż zwycięstwo
wydawało się pewne. Bez Boga, nawet gdyby ich było milion i trzy tysiące, to i tak
ponieśliby porażkę. Z nim natomiast nawet znikome siły, są wystarczające – np.
Księga Sędziów 7:7.
Księga Jozuego 7:6-10 („Wtedy Jozue rozdarł swoje szaty i padł twarzą na ziemię przed
Skrzynią Pana i leżał tak aż do wieczora, on i starsi izraelscy, i sypali proch na swoje głowy. I
rzekł Jozue: Ach, Panie, Panie mój, dlaczego przeprowadziłeś ten lud przez Jordan? Czy aby
wydać nas w ręce Amorejczyków na zagładę? Obyśmy byli pozostali po tamtej stronie Jordanu!
O Panie, cóż mam powiedzieć, gdy oto Izrael odwrócił się tyłem do swoich nieprzyjaciół?
Usłyszą to Kananejczycy i wszyscy mieszkańcy tej ziemi, zwrócą się przeciwko nam i wytępią
imię nasze z tej ziemi. Co wtedy uczynisz dla wielkiego imienia swego? A Pan rzekł do
Jozuego: Wstań! Czemu leżysz twarzą do ziemi?) - jest opisana pokuta Jozuego i
starszych izraelskich. Po porażce Izraelitów, Jozue chciał przychylności Pana.
Okazał pokorę i skruchę przed Bogiem. W wersecie 6 jest napisane: „Wtedy Jozue
rozdarł swoje szaty i padł twarzą (nie na plecach) na ziemię przed Skrzynią Pana i
leżał tak aż do wieczora, on i starsi izraelscy, i sypali proch na swoje głowy.” W 10
„A Pan rzekł do Jozuego: Wstań! Czemu leżysz twarzą do ziemi?” Dwie nauki:
okazuj Bogu szacunek i bądź pokorny przed Nim; wstań tylko wtedy, gdy Tobie
Pan to poleci – okaż Jemu posłuszeństwo.
Następnie zauważamy w Księdze Jozuego 7:11-26 („Izrael zgrzeszył: Naruszyli
moje przymierze, które im narzuciłem. Wzięli nieco z tego, co było obłożone klątwą, ukradli,
zataili i włączyli do swoich rzeczy. Dlatego nie mogą synowie izraelscy ostać się wobec swoich
nieprzyjaciół, ale podają tyły swoim nieprzyjaciołom, bo sami zostali obłożeni klątwą. Nie
pozostanę nadal z wami, jeżeli nie usuniecie spośród siebie tego, co jest obłożone klątwą.
Wstań! Poświęć lud i powiedz: Poświęćcie się na jutro, gdyż tak mówi Pan, Bóg Izraela: To, co
jest obłożone klątwą, jest pośród ciebie, Izraelu. Nie będziesz mógł ostać się wobec swoich
nieprzyjaciół, dopóki nie usuniesz spośród siebie tego, co jest obłożone klątwą. Jutro rano
wystąpcie według waszych plemion. Plemię, które przez los Pan wyznaczy , wystąpi według
rodów, a ród, który Pan przez los wyznaczy, wystąpi według rodzin, rodzina zaś, którą Pan
przez los wyznaczy, wystąpi według mężów. Kto zaś zostanie przychwycony na tym, że posiada
to, co jest obłożone klątwą, ten zostanie spalony ogniem ze wszystkim, co do niego należy,
ponieważ naruszył przymierze Pana i dopuścił się rzeczy nikczemnej w Izraelu. Jozue wstał
wcześnie rano i kazał Izraelowi wystąpić według plemion, a los padł na plemię Judy. Potem
kazał wystąpić rodom Judy, a los padł na ród Zeracha. Potem kazał wystąpić rodowi Zeracha,
rodzina za rodziną, a los padł na rodzinę Zabdiego. Potem kazał wystąpić jego rodzinie według
mężów, a los padł na Achana, syna Karmiego, syna Zabdiego, syna Zeracha, z plemienia Judy.
Wtedy Jozue rzekł do Achana: Synu mój, oddaj Panu, Bogu Izraela, chwałę i złóż mu
wyznanie. Oznajmij mi to, co uczyniłeś, niczego przede mną nie ukrywaj! I Achan,
odpowiadając Jozuemu, rzekł: Zaiste, ja zgrzeszyłem przeciwko Panu, Bogu Izraela.
Postąpiłem mianowicie tak: Ujrzałem wśród łupów piękny płaszcz babiloński, dwieście sykli
Strona4

srebra i jedną sztabę złota wagi pięćdziesięciu sykli. Zapragnąłem ich i zabrałem je. Oto są one
zakopane w ziemi w obrębie mojego namiotu, a srebro na spodzie. Zabrali je z namiotu i
przynieśli do Jozuego i do wszystkich synów izraelskich, i złożyli je przed Panem. Wtedy Jozue
Jozue – miasto Aj

wziął Achana, syna Zeracha, srebro, płaszcz i sztabę złota, jego synów i córki, jego woły, osły i
owce, namiot i całe jego mienie, a cały Izrael był z nim, i zaprowadzili ich do doliny Achor. I
rzekł Jozue: Jak ty sprowadziłeś na nas nieszczęście, tak niech dziś Pan sprowadzi na ciebie
nieszczęście! I ukamienował go cały Izrael. Spalili ich i ukamienowali. Następnie wznieśli nad
nim wielki stos kamieni, który jest tam do dnia dzisiejszego. Pan zaś uśmierzył swój płomienny
gniew. Dlatego to miejsce nazywa się do dnia dzisiejszego doliną Achor.” ), że Bóg
rozmawia z Jozue i wskazuje przyczynę braku Jego błogosławieństwa. Pan
powiedział: „…Nie będziesz mógł ostać się wobec swoich nieprzyjaciół, dopóki
nie usuniecie spośród siebie tego, co jest obłożone klątwą.” Zauważ, iż pewne
rzeczy były obłożone klątwą – w tym słowie nie kryje się żaden kompromis, lecz
radykalne stwierdzenie. W słowach Boga nie szukaj „drugiego dna”. Po Jerychu
zdobyli Aj („za drugim podejściem”), tu On im pozwolił wziąć łupy. Bądź Jemu
posłuszna/posłuszny – On nagrodzi Twoje posłuszeństwo. Bóg wskazał
pokornemu Jozuemu winnego niepowodzenia. Był nim Achan. Ukamienowano go
(wersety 25-26). Tak radykalnie i my musimy rozprawić się z grzechem
powstrzymującym błogosławieństwo. To jest przyczyna „wybierania z dziurawego
worka” w życiu wielu wierzących. Dopóki grzech powstrzymujący Bożą
przychylność nie zostanie usunięty, dopóty On nie będzie z nami w naszych
„potyczkach”. Bóg nie prosi, ale oznajmia z całą stanowczością, iż dopóki nie
zostanie spośród nich usunięte to, co jest obłożone klątwą, On nie pozostanie nadal
z nimi (w. 12). Uczynili to, choć sposób był drastyczny: ukamienowali Achana,
jego rodzinę, woły, osły i owce; spalili w/w + srebro + złoto + płaszcz + namiot +
całe jego mienie (w. 24-25).
Rozdział 8 (wersety 1-35) mówi o zdobyciu miasta Aj. Tym razem zwyciężyli,
gdyż tuż przed tym usunęli spośród siebie to, co było obłożone klątwą. Zasadzka i
spryt Izraelitów zdecydowały, iż zdobyli miasto Aj w sprytny sposób. Wskazuje mi
ten fragment na cztery aspekty:
1. Po rozprawieniu się z grzechem, jesteśmy gotowi do walki i zwycięstwa.
Musimy odrzucić ten „hamujący spadochron” – wówczas doświadczymy Jego
błogosławieństwa i Jego wielkiej mocy
2. Z naszym przeciwnikiem musimy walczyć sprytnie i z zaskoczenia. W sposób
będący dla niego szokujący, ale dla nas skuteczny.
3. Jozue musiał mieć uniesioną rękę z oszczepem, dopóki trwała walka. Podobnie i
my powinniśmy mieć ciągle uniesioną rękę (uwielbienie i modlitwa) do Pana,
podczas „walki” innych – naszej rodziny, znajomych, pastorów, misjonarzy i
innych). Niechaj nasza ręka nie opadnie dopóki walka nie zostanie zakończona.
Jak wiemy, utrzymanie jej ciągle o własnych siłach w górze, jest bardzo!
trudne. Bądź tą/tym która/który pomoże innej osobie.
Po zdobyciu miasta Aj, Bóg pozwolił im wziąć z niego łupy. On będzie Ciebie
Strona4

4.
bardzo błogosławił, jeżeli okażesz Jemu posłuszeństwo.
Jozue – miasto Aj

Tak więc, jeżeli w Twoim życiu jest jakiś grzech powstrzymujący Boże
błogosławieństwo usuń go, a doświadczysz Jego zwycięstwa. Różni ludzie namawiają
nas na „negocjacyjny – między dobrem, a grzechem” – styl życia. Namawiają nas,
abyśmy byli takimi Nikolaitami (Obj. Jana 2:6) – trochę chrześcijaństwa, trochę
pogaństwa – kompromis. Nie zgadzaj się na to. Oto słowa, wypowiedziane przez
Jozuego: „Oddajcie tedy Panu zbożną cześć i służcie Mu szczerze i wiernie;
usuńcie bogów, którym służyli wasi ojcowie za Rzeką i w Egipcie, a
służcie Panu. A jeśliby się wam wydawało, że źle jest służyć Panu, to
wybierzcie sobie dzisiaj, komu będziecie służyć: czy bogom, którym służyli
wasi ojcowie, gdy byli za Rzeką, czy też bogom amorejskim, w których
ziemi teraz mieszkacie. Lecz ja i dom mój służyć będziemy Panu.”
Księga Jozuego 24:14-15
Miej taką postawę, jak on.
Strona4

You might also like