You are on page 1of 68

Szkoły Miłość Ziemia

wojny strona 20 w mundurze strona 23 przeklęta strona 42


w w w . p o l s k a - z b r o j n a . p l
T Y G O D N I K

NR 4 (627) 25 stycznia 2009 Cena 3 zł (w tym 7% VAT) INDEKS 337 374 ISSN 0867-4523

Misje
ostrzą armię
W OPERACJACH ZAGRANICZNYCH POWINNIŚMY
str ona 8

MIEĆ DO 3800 ŻOŁNIERZY. NA TYLE NAS STAĆ


J A S N O W I Z O R

FOT. REUTERS/FORUM
NORWEGIA, 15 SIERPNIA 2008

I D E O L O
MAREK
Co dwie głowy, to nie cztery SARJUSZ-WOLSKI
Bisurman nie poniechał Kamieńca
Podolskiego. A przedtem…

P
an Wołodyjowski powtórzył dził. Gdy wyraz ten został wymówiony, porwali spraw zagranicznych i obrony narodowej. Zapew-
swe nowiny u księdza biskupa się żołnierze z siedzeń jakby ogniem sparzeni, ne jest to zmiana koncepcji”, komentował swe
Lanckorońskiego przed radą wo- pan Wołodyjowski, Ketling, Makowiecki, odwołanie z RBN pan marszałek Borusewicz.
jenną, do której prócz biskupa na- Kwasibrocki, Humiecki, Rzewuski, i poczęli Odszedł także pan marszałek Jurek, pan
leżeli: pan generał podolski, pan podkomo- zgrzytać, a szablami trzaskać. Kwasibrocki za- minister obrony Sikorski i pan pierwszy minister
rzy podolski Lanckoroński, pan pisarz podol- wołał nawet: «Do kruchty, nie do rady!»”. Marcinkiewicz. Pozostały cztery osobowości
ski Rzewuski, pan chorąży Humiecki, Larum nadal grają! Wojna! Nieprzyjaciel – pani Fotyga oraz panowie Kaczyński,
Ketling, pan Makowiecki, major Kwasibrocki w granicach sojuszników! „Prezydent powinien Szczygło i Stasiak. Ponieważ panowie doradzają
i kilku innych wojskowych. Nie podobało się jak najszybciej powołać Radę Bezpieczeństwa panu prezydentowi Kaczyńskiemu w dzień
to naprzód panu Wołodyjowskiemu, że pan Narodowego w nowym składzie. To konieczne i w nocy, zwierzchnik sił zbrojnych uznał za-
generał podolski oświadczył, iż komendy nie w sytuacji, gdy wzrasta zagrożenie z zewnątrz, pewne, że dla jednej damy (choćby była nią mi-
chce na się brać, ale ją radzie powierza. a równocześnie w Polsce trwa wewnętrzny kon- nister tysiąclecia, jak ongiś o niej mawiano)
Próżno uczony Ketling Rzymian jako przy- flikt polityczny, koordynację polityki państwa zwoływać wielką radę próżny trud. Dlatego
kład cytował, którzy największymi wojennikami w dziedzinie bezpieczeństwa niemal uniemożli- RBN od lat pozostaje w stanie hibernacji.
w świecie będąc, dyktaturę wymyślili. Ksiądz bi- wiający”, podnosił larum pan poseł warszawski RBN bowiem, jak na prawdziwą radę przy-
skup Lanckoroński, który Ketlinga nie lubił, bo Dorn 22 sierpnia 2008 roku. stało, ma podejście holistyczne i spojrzenie dale-
nie wiadomo, dlaczego ułożył sobie, iż ów, jako „To kuriozum sprowadza się do przekształ- kowzroczne. Oto już w maju 2006 roku Rada
Szkot z pochodzenia, na dnie duszy heretykiem cenia RBN w swoisty alternatywny ośrodek Bezpieczeństwa Narodowego stwierdziła, że za-
być musi, odparł, iż Polacy nie potrzebują od władzy, de facto ośrodek Prawa i Sprawiedli- łożenia dywersyfikacji dostaw spełnia projekt
przybyszów historii się uczyć, a1e też, mając wości. Sens tego kuriozum pojął nawet poseł gazociągu z Norwegii. Szykowane są akty praw-
własny rozum, nie potrzebują i Rzymian naśla- Ludwik Dorn, były marszałek sejmu, który ne, które pozwolą na niekomercyjną eksploata-
dować, którym zresztą w męstwie i wymowie w lutym 2008 roku wystąpił ze składu rady”, cję gazoportu. Tegoż dnia oświadczyła także, że
nic zgoła albo bardzo mało ustępują. interpelował w tym samym czasie pan poseł projekt rosyjsko-niemieckiego gazociągu przez
«Jako z całego naręcza drzewa (mówił) więk- olsztyński Iwiński. Bałtyk nie leży w interesie Polski oraz że klu-
sze jest płomię niźli z jednej szczapy, tak z wielu „Prezydent ma prawo powoływać i odwoływać czowe decyzje w sprawach gazu przejmuje od
głów baczniejsza niźli z jednej rada». Przy czym ze swojego organu doradczego. Dotychczas była rządu właśnie ona – prezydencka Rada Bezpie-
chwalił modestię pana generała podolskiego, to koncepcja zawierająca funkcjonowanie w tej czeństwa Narodowego. Ponieważ od tego czasu
chociaż inni rozumieli, że to jest raczej strach radzie najwyższych organów w państwie, czyli nie podjęła innej uchwały, rząd może czuć się
przed odpowiedzialnością – i od siebie układy ra- premiera, marszałka sejmu, senatu, ministra zwolniony z gazowych zabiegów. 

POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009 3


K R Ó T K A S E SRP II S A T R E Ś C I

ARMIA 39 | ANDRZEJ JONAS


Czterdziesty czwarty
8 | ARTUR GOŁAWSKI 40 | MAREK ORZECHOWSKI
Misje ostrzą armię Sprzątanie po Bushu
13 | BOGUSŁAW PACEK 42 | KRZYSZTOF GŁOWACKI
Co nagle, to po diable Ziemia przeklęta
14 | MAREK ORZECHOWSKI 43 | ROBERT CZULDA
Rosja nie jest przeciwnikiem Nadzieja na odwilż
NATO 44 | MARIUSZ JĘDRZEJKO
18 | ROMAN PRZECISZEWSKI Czas załamania
Czy wychodzić przed szereg 47 | MARCIN KACZMARSKI
20 | ARTUR GOŁAWSKI Nie tak bliski Wschód
ARTUR GOŁAWSKI
Szkoły wojny 48 | MAREK ORZECHOWSKI
Misje ostrzą 23 | ROMAN PRZECISZEWSKI
Miłość w mundurze
Ofiara szantażu?
50 | MAŁGORZATA
armię 8 26 | JAKUB CZERMIŃSKI
Mostowiacy
SCHWARZGRUBER
Niebezpieczny szlak
W OPERACJACH ZAGRANICZNYCH powinni-
śmy mieć do 3800 żołnierzy. Na tyle nas stać, 27 | ARTUR GOŁAWSKI 54 | ROMAN KUŹNIAR
gdy misje opłaca tylko budżet MON.  Nowe blaszki Good luck, Obama!
28 | TADEUSZ WRÓBEL
Tropiciele pułapek HORYZONTY
30 | PAULINA GLIŃSKA
Szanse dla nadterminowych 55 | ALEKSANDRA SOLAREWICZ
32 | NORBERT BĄCZYK Urodzona w koszarach
Nie można lecieć na skróty 57 | PIOTR LASKOWSKI
34 | ANNA DĄBROWSKA Tajemnice jeziora Resko
Bolesny rok 60 | ZDZISŁAW NAJDER
36 | MARIUSZ JĘDRZEJKO Wspaniałomyślność pokonanym
Między służebnością 61 | PIOTR BERNABIUK
a służalczością Trzy razy zatopiony
ANNA DĄBROWSKA 63 | ELŻBIETA SZUMIEC-
Bolesny rok 34
BEZPIECZEŃSTWO -ZIELIŃSKA
Kara za wiarę
KIEDY SAMOLOT CASA C-295M uderzył w zie- 37 | TADEUSZ WRÓBEL 66 | ANDRZEJ FĄFARA
mię, dwadzieścia rodzin straciło mężów i ojców.  Armia szaleńców Szeregowiec Gołota

tel.: +4822 684 02 27, CA MON 840 227; WSPÓŁPRACOWNICY


Aneta Wiśniewska, +4822 684 52 13, Andrzej Jonas, Robert Czulda, ZDJĘCIE
CA MON 845 213; Marek Orzechowski, Andrzej Fąfara, NA OKŁADCE:
DYREKTOR REDAKCJI WOJSKOWEJ polska-zbrojna@redakcjawojskowa.pl Bogusław Pacek, Marek Przybylik, Krzysztof Plażuk
REDAKTOR NACZELNY Krzysztof Głowacki, Paweł Henski,
Marek Sarjusz-Wolski, PUBLICYŚCI: Mariusz Jędrzejko, Marcin Kaczmarski,
tel.: +4822 684 53 65, 684 56 85, WARSZAWA: Norbert Bączyk, Włodzimierz Kaleta, Roman Kuźniar,
faks: 684 55 03; CA MON 845 365, Piotr Bernabiuk, Anna Dąbrowska, Damian Markowski
845 685, faks: 845 503; Paulina Glińska, Łukasz Puchalski,
sekretariat@redakcjawojskowa.pl Roman Przeciszewski, DZIAŁ GRAFICZNY Redaktor
Al. Jerozolimskie 97, 00-909 Warszawa Małgorzata Schwarzgruber, tel.: +4822 684 51 70, CA MON 845 170; wydania:
Aaron Welman, Tadeusz Wróbel, Marcin Dmowski (kierownik), KATARZYNA
ZASTĘPCA DYREKTORA tel.: +4822 684 52 44, CA MON 845 244; , Monika Klekociuk, Paweł Kępka, PIETRASZEK
REDAKCJI WOJSKOWEJ tel.: +4822 684 52 29, CA MON 845 229; Andrzej Witkowski
SEKRETARZ REDAKCJI „POLSKI ZBROJNEJ” BYDGOSZCZ: Krzysztof Wilewski, PRENUMERATA: RUCH SA, KOLPORTER SA,
Wojciech Kiss-Orski, tel. +4852 378 25 90, CA MON 415 200; OPRACOWANIE STYLISTYCZNE Garmond PRESS, GLM.
tel.: +4822 684 02 22, CA MON 840 222; GDYNIA: Tomasz Gos, tel.: +4858 626 24 tel.: +4822 684 03 55, CA MON 840 355; Informacja: +4822 684 04 00
wko@redakcjawojskowa.pl 13, CA MON 262 413; Renata Gromska (kierownik),
KRAKÓW: Magdalena Kowalska-Sendek, Małgorzata Mielcarz, Aleksandra Ogłoza, KOLPORTAŻ I REKLAMACJE
ZASTĘPCA DYREKTORA Jacek Szustakowski, Joanna Rochowicz Bellona SA +4822 457 04 37,
REDAKCJI WOJSKOWEJ tel.: +4812 455 17 80, CA MON 131 780; 6879 041, CA MON 879 041
ppłk Lech Mleczko POZNAŃ: Piotr Laskowski, CA MON 572 446, BIURO REKLAMY I MARKETINGU
Kwartalnik „Bellona”, przeglądy rodzajów sił mjr Tomasz Szulejko, Adam Niemczak (kierownik), DRUK
zbrojnych, lech.mleczko@redakcjawojskowa.pl, tel.: +4861 857 52 40, CA MON 572 240; Anita Kwaterowska (tłumacz) Drukarnia Wydawnicza „Trans-Druk”, Golina
tel.: +4822 684 56 85; WROCŁAW: Bogusław Politowski, Małgorzata Szustkowska, Numer zamknięto: 19.01.2009 r.
tel.: +4871 765 38 53, CA MON 653 853; tel. +4822 684 53 87, 684 51 80,
REDAKTORZY PROWADZĄCY 684 55 03,
ppłk Artur Goławski, tel.: +4822 684 52 30, FOTOREPORTER: Jarosław Wiśniewski, faks: +4822 CA MON 845 387;
CA MON 845 230; Katarzyna Pietraszek, tel.: +4822 684 52 29, CA MON 845 229; reklama@redakcjawojskowa.pl
Treść zamieszczanych materiałów nie zawsze odzwierciedla stanowisko redakcji. Tekstów niezamówionych redakcja nie zwraca. Zastrzega sobie prawo do skrótów.

4 POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009


M E L D U N E K

Oszczędna reforma F L E S Z
W O J S K A

Mieszkania
L Ą D O W E

„Ze względu na obecną ocenę zagrożeń Wojska Lądowe potrzebują


co najmniej 13 brygad operacyjnych”, powiedział minister obrony 16 stycznia LUBLINIEC. Oddział Regional-
ny Wojskowej Agencji Mieszka-
w Akademii Obrony Narodowej.
niowej w Krakowie przekazał

B ogdan Klich zaprezentował


zaproszonym generałom
i słuchaczom uczelni zręby pro-
dę i sformowanie eskadry działań wą i redukcją WKU i WSzW.
specjalnych na potrzeby Wojsk „Obecne ulokowanie WKU nie
Specjalnych, przeformowanie jed- odpowiada przyszłym potrzebom

FOT. OR WAM KRAKÓW


ponowanej w programie rozwoju nego ośrodka dowodzenia i napro- wojska”, zaznaczył Bogdan Klich.
i modernizacji technicznej sił wadzania w mobilną jednostkę do- Dziewięć rejonowych baz materia-
zbrojnych w latach 2009–2018 re- wodzenia operacjami powietrzny- łowych i dwie bazy materiałowo-
formy systemów dowodzenia mi oraz baz lotniczych w ba- techniczne zamienią się
i struktur armii. Zapewnił, że przy zy lotnictwa taktycznego w cztery regionalne bazy
mniejszych środkach przekazywa- lub transportowego, W resorcie logistyczne. Przeformo- żołnierzom 1 Pułku Specjalnego
powstanie drugi
nych przez ministra finansów chce z jednoczesnym włą- Strategiczny Przegląd wywane będą też pod- Komandosów 20 mieszkań.
utrzymać wszystkie przewidziane czeniem w ich skład Obronny oraz zostanie ległe Inspektoratowi Obecni byli przy tym między in-
„Armią 2009–2018” programy eskadr lotniczych. zaktualizowana „Stra- Wsparcia Sił Zbroj- nymi zastępca dowódcy 1 Pułku
modernizacji, choć ich wdrażanie „Eksperyment z podzia- tegia obronności nych jednostki inżynie- podpułkownik Ryszard Pietras,
RP”
będzie spowolnione. łem pułków na bazy ryjne, dowodzenia i za- burmistrz Lublińca Edward Ma-
Program przewiduje rozformo- i eskadry nie był najszczęśliw- bezpieczenia. Ma to popra- niura, dyrektor Oddziału Regio-
wanie dowództwa 1 Dywizji Zme- szy”, uznał minister. Marynarzy wić efektywność gromadzenia nalnego Wojskowej Agencji
chanizowanej, sformowanie Bry- czeka sformowanie Nabrzeżnego zapasów, ich dystrybucję i odtwa- Mieszkaniowej w Krakowie
gady Lotnictwa WL i trzeciego Dywizjonu Rakietowego i przefor- rzanie. Grzegorz Lipiec i wicedyrektor
pułku rozpoznawczego oraz trzech mowanie Brygady Lotnictwa MW Natomiast w wojskowej służbie Helena Pietrzyk.
dywizyjnych pułków logistycz- (bazy połączą się z eskadrami). zdrowia powstanie osiem obwo-
nych. Zwieńczeniem zmian będzie
przeprowadzka Dowództwa Wojsk
W Wojskach Specjalnych powstaną dów profilaktyczno-leczniczych,
kolejne zespoły bojowe w 1 Pułku których centrami mają być szpitale Saperski pokaz
Lądowych do Wrocławia. Przeno- Specjalnym, w GROM-ie i Formo- wojskowe, wojskowy ośrodek za- WARSZAWA. „Profesjonalizm
siny do Poznania czekają Dowódz- zie oraz Jednostka Wsparcia i Za- bezpieczenia medycznego i opieki pod każdym względem” – pod
two Sił Powietrznych. Nastąpi in- bezpieczenia. Logistycy muszą li- profilaktycznej, powietrzna i lądo- takim hasłem promują się sape-
tegracja jednostek rakietowych czyć się z rozformowaniem obu wa jednostka ewakuacji medycz- rzy z 2 Mazowieckiej Brygady
obrony powietrznej w jedną bryga- okręgów wojskowych, przebudo- nej. Kształcenie dyplomowe me- Saperów z Kazunia. Okazją do
dyków będzie się odbywać w Ło- zaprezentowania się w nowym
Pięć celów proponowanych zmian: dzi, a kształcenie podyplomowe roku była przysięga żołnierzy
• spłaszczenie i racjonalizacja • poprawa struktury sił zbroj- i doskonalenie zawodowe w sto- z 3 Batalionu Zabezpieczenia Do-
struktur dowódczych nych – dziś na 53 jednostki łecznym Wojskowym Instytucie wództwa Wojsk Lądowych. Towa-
• znaczące oszczędności w bie- bojowe przypada 47 jedno- Medycznym. Szef MON dał do rzyszyły jej między innymi pokaz
żącym funkcjonowaniu wojska stek wsparcia, docelowo sto- zrozumienia, że w resorcie po- kazuńskich czworonożnych „sa-
• pięcioprocentowy wzrost liczby sunek ten ma wynieść 62:38 wstanie wkrótce drugi Strategicz- perów” z plutonu przewodników
jednostek o wysokiej gotowo- • zmniejszenie liczby garnizo- ny Przegląd Obronny oraz że zo- psów specjalnych oraz wystawa
ści operacyjnej nów ze 123 do 106 stanie zaktualizowana „Strategia specjalistycznego sprzętu, takie-
obronności RP”. (AG)  go jak robot Inspektor lub kom-
binezon przeciwodłamkowy

Konsolidacja żandarmerii nych przez Żandarmerię Wojsko-


wą w kraju. Na mocy znowelizo-
IOD- 9 oraz pojazdy HMMWV. 

„Żandarmeria to bardzo waż- wanych przepisów kodeksu postę- F L E S Z


FOT. JAROSŁAW WIŚNIEWSKI

M A R Y N A R K A W O J E N N A
ne narzędzie w rękach polityki powania karnego od 1 stycznia te-
obronnej państwa”, mówił mini-
ster Bogdan Klich podczas
go roku żołnierzami, którzy po-
pełnili wykroczenie lub przestęp- Dar marynarzy
spotkania 15 stycznia z żołnie- stwo po służbie, zajmuje się poli- SŁUPSK. Po ukazaniu się infor-
rzami w Centrum Szkolenia cja, a nie, jak do tej pory, żandar- macji w mediach o tym, że
Żandarmerii Wojskowej i w Od- meria. Minister wskazał nato- pilnie potrzebna jest krew dla
dziale Specjalnym ŻW w Miń- miast, że Żandarmeria Wojskowa Jakuba Ławeckiego, piłkarza
sku Mazowieckim. „Będziemy zmniejszać struktu- wystawia rocznie 31 procent swo- pierwszoligowego klubu Stal Sta-
Minister odniósł się do progra- ry administracyjne, aby zaoszczę- ich ludzi do misji zagranicznych. lowa Wola, 8 stycznia 80 mary-
mu modernizacji sił zbrojnych na dzone w ten sposób środki prze- Tego samego dnia szef resortu narzy Centrum Szkolenia Mary-
następne lata. Powiedział, że znaczać na modernizację żandar- obrony odwiedził także 23 Bazę narki Wojennej oddało krew
w żandarmerii przeprowadzone merii. Szykują się przeniesienia Lotniczą i 1 Eskadrę Lotnictwa w słupskim Centrum Krwiodaw-
zostaną istotne zmiany – likwido- etatowe, jednak liczby etatów Taktycznego w Mińsku Mazowiec- stwa i Krwiolecznictwa. Piłkarz
wane będą drobne placówki po w żandarmerii wojskowej nie bę- kim. Rozmawiał z pilotami między czeka na przeszczep szpiku kost-
to, żeby konsolidować je w znacz- dziemy zmieniać”. W ostatnim innymi o prowadzonej moderniza- nego i co kilka tygodni potrzebu-
nie większe struktury. czasie ubyło zadań wykonywa- cji samolotu MiG-29. (AD)  je transfuzji krwi. 

POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009 5


M E L D U N E K

Nierówne równoważniki TORUŃ

Pożegnanie
R zecznik Praw Obywatelskich
zaskarżył do Trybunału Kon-
stytucyjnego przepisy uzależnia-
ków na zakup umundurowania
i wyekwipowania. „Punktem od-
niesienia dla tych wydatków po- kurierki
jące od stażu służby wysokość winna być zgodnie z ustawą war- Z WOJSKOWYM
równoważników za umundurowa- tość niewydanego w naturze obo- CEREMONIAŁEM
nie i wyżywienie, wypłacanych wiązkowego wyekwipowania i udziałem tysięcy
szeregowym zawodowym. i umundurowania, a nie lata peł- mieszkańców Torunia
Janusz Kochanowski stwier- nionej służby”. odbył się 17 stycznia
dził, że spośród żołnierzy zawo- Rzecznik podał, że po wejściu pogrzeb legendarnej
dowych jedynie w stosunku do w życie nowelizacji, szeregowy kurierki Armii Krajowej
szeregowych szef resortu obrony zawodowy w Wojskach Lądo- – generał brygady
uzależnił – w rozporządzeniu wych otrzymuje 315 złotych po profesor doktor habili-
z marca 2008 roku – wysokość pierwszym roku służby, 1023 zło- towanej Elżbiety Za-
równoważnika od okresu pełnie- tych – po drugim, a 1782 złotych wackiej. Odznaczona
nia służby. W ocenie rzecznika – po trzecim. W Siłach Powietrz- Krzyżem Orderu Virtuti
jest to niezgodne z zasadą równo- nych wynosi to odpowiednio 314 Militari, jedyna kobieta
ści wobec prawa. W skardze złotych, 1025 złotych i 1879 zło- wśród cichociemnych,
Janusz Kochanowski przypo- tych, a w Marynarce Wojennej zmarła 10 stycznia.
mniał, że celem równoważników – 864 złotych, 1047 złotych 19 marca tego
jest zrekompensowanie wydat- i 1871 złotych. (ATD)  roku skończyłaby
sto lat.

Ostatni lot „Niewysoka wzrostem


i skromna posturą,

D obiegła końca, po 36 latach


służby, eksploatacja samolo-
tów transportowych An-26 w pol-
go lotniska. „W ten sposób za-
mknęliśmy kolejny rozdział w hi-
storii lotnictwa transportowego”,
ale wielka duchem
i do końca niepoddają-
ca się”, mówił o niej
skim lotnictwie wojskowym. powiedział dowódca 3 Skrzydła generał dywizji biskup
16 stycznia 2009 roku załoga Lotnictwa Transportowego generał Tadeusz Płoski, ordy-
z 13 Eskadry Lotnictwa Trans- brygady pilot Tadeusz Mikutel. nariusz polowy WP,
portowego wykonała „antkiem” Słynne „antki” służyły w Polsce podczas mszy żałob-
o numerze bocznym 1403 poże- od 1972 roku jako samoloty trans- nej w toruńskiej kate-
gnalny lot nad płytą krakowskie- portowo-desantowe. (ANN)  drze. (KW) 

Gdyby ogłoszono mobilizację


 Kapitan GRZEGORZ KALICIAK Modernizacja techniczna jednostek utrudnia uzupełnianie
 Kapitan FRANCISZEK KSIĄŻEK ich odpowiednimi rezerwistami i pracownikami.
 Starszy szeregowy
PIOTR MAŁACHOWSKI
 Komandor porucznik PIOTR NIEĆ
P odczas sprawdzianu nadawania przydzia-
łów mobilizacyjnych do obsady stanowisk
służbowych i pracowniczych w instytucjach
wy w poszukiwanych specjalnościach oraz
wprowadzając specjalności inne dla żołnierzy
wyszkolonych w obsłudze nowoczesnego uzbro-
 Chorąży sztabowy oraz jednostkach wojskowych na czas wojny in- jenia (samolotów F-16, czołgów Leopard 2) i in-
KRZYSZTOF OCHMAŃSKI spektorzy Najwyższej Izby Kontroli doszli do ne dla fachowców od używanego już sprzętu
 Kapitan MIROSŁAW ORZESZEK wniosku, że głęboka modernizacja techniczna (myśliwców MiG-29, czołgów T-72). Ułatwi to
Uwaga! Na jednym kuponie można wskazać tylko jednego kandydata!

jednostek utrudnia uzupełnianie ich odpowied- zarządzanie zasobami rezerwistów przez WKU.
 Podporucznik JANUSZ PAJĄK
nimi rezerwistami i pracownikami. Problem do- Między połową maja a wrześniem 2008 roku
 Generał brygady MIROSŁAW RÓŻAŃSKI strzeżono w 31 Bazie Lotnictwa Taktycznego pracownicy NIK odwiedzili cztery komendy
 Pułkownik pilot ROŚCISŁAW STEPANIUK w Krzesinach, gdzie stacjonują dwie eskadry uzupełnień i osiem jednostek zaplecza logistycz-
 Pułkownik ANATOL TICHONIUK F-16. Jest on spowodowany tym, że w zasobach nego sił zbrojnych. Badaniami objęli okres od
 .................................................................. WKU nie ma odpowiedniej liczby żołnierzy re- 1 stycznia 2007 roku do 30 czerwca 2008 roku.
zerwy o potrzebnych specjalnościach. W sześciu ze wspomnianych ośmiu jednostek
W ocenie NIK zaistniała sytuacja ogranicza stwierdzili pełne ukompletowanie przydziałów
Prosimy o nadsyłanie kuponów do 10 marca możliwość wykonania zadań przez jednostki mobilizacyjnych rezerwistami. W przypadku
na adres: Redakcja Wojskowa z siedzibą mobilizowane przez bazę na wypadek wojny. pracowniczych przydziałów tylko pięć spośród
w Warszawie, Al. Jerozolimskie 97, Prawdopodobne jest, że podobne zjawisko wy- ośmiu jednostek miało stuprocentowy poziom
00-909 Warszawa, z dopiskiem „Buzdygany”. stępuje lub wystąpi w innych jednostkach, ukompletowania.
Kupon można pobrać również ze strony gdzie wymieniane będzie całe uzbrojenie Izba uznała, że ogólnie kontrola wypadła
www.polska-zbrojna.pl. i wysłać na adres: – a w ciągu dekady powinno to nastąpić niemal pozytywnie. Jeśli uzyskane wyniki są repre-
aaron.welman@redakcjawojskowa.pl. wszędzie. zentatywne dla całości sił zbrojnych, można
W przypadku dopisania do listy swojego kandydata Inspektorzy sugerują, że problem można roz- uznać, że ta część systemu mobilizacji, choć
prosimy do kuponu dołączyć krótkie uzasadnienie wiązać, intensyfikując szkolenia żołnierzy rezer- z usterkami, działa sprawnie. (AG) 

6 POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009


F L E S Z
S I Ł Y P O W I E T R Z N E

Pierwsze egzaminy
KRAKÓW-BALICE. 8 stycznia
w 8 Bazie Lotniczej przeprowadzo-
no pierwszy w tym roku egzamin

FOT. KAMILA LIPOWSKA


kwalifikacyjny dla kandydatów do
zawodowej służby wojskowej w kor-
pusie szeregowych zawodowych.
Przez trzy etapy przeszło ponad
40 młodych ludzi. Wśród kandyda-
tów na szeregowych zawodowych
znaleźli się żołnierze zasadniczej
służby wojskowej, służby nadtermi-
nowej, rezerwy oraz cywile. 

F L E S Z
Ż A N D A R M E R I A W O J S K O W A

Gotowi do służby
FOT. KRZYSZTOF WILEWSKI
KIELCE. Kontrole demonstra-
cji, rozwijanie punktów kontrol-
nych, eskortowanie VIP-ów, zabez-
pieczanie rejonów operacji, aresz-
towania i przeszukiwania – to ele-
menty, które 6–7 stycznia w Cen-

Misje drugim miejscu. Dodał, że zapi-


sano w niej także możliwość W ZWIĄZKU z dziesiątą roczni-
trum Szkolenia na potrzeby Sił Po-
kojowych ćwiczyli żołnierze z od-

strategiczne udziału w mniej znaczących ko-


alicjach organizowanych ad hoc.
cą zakończenia stacjonowania
wojskowych statków powietrz-
działów specjalnych ŻW w Gliwi-
cach i 7 Brygady Obrony Wybrzeża

S trategię udziału polskich


wojsk w operacjach poza gra-
nicami kraju przyjął 13 stycznia
Jak wskazał minister Klich,
w strategii zapisano, że do użycia
wojska poza granicami kraju po-
nych na Ławicy – kolebce pol-
skiego lotnictwa, 21 marca
2009 roku organizowane
w Słupsku. Ćwiczenia „Sarajewo X”
były najważniejszym elementem
szkolenia i ostatnim sprawdzia-
2009 rząd. W ocenie szefa resortu żądany jest mandat Rady Bezpie- jest spotkanie byłej kadry nem żołnierzy X zmiany PKW
obrony Bogdana Klicha powsta- czeństwa ONZ, choć nie jest on 17 Eskadry Lotniczej w Ośrodku EUFOR przed wyjazdem do Bośni
je w ten sposób pierwszy doku- warunkiem koniecznym. Minister Szkoleniowym Sił Powietrznych i Hercegowiny. 
ment, który organizuje politykę pytany o kontyngent w Afganista- w Kiekrzu. Koszt od osoby wy-
odnośnie do wysyłania żołnierzy nie powiedział, że niektórzy ana- nosi 120 zł (w tym: lunch F L E S Z
L O G I S T Y K A
za granicę. litycy i eksperci sugerują, żeby i okazjonalny upominek).
Minister przypomniał, że stra-
tegia zakłada, iż priorytetem pol-
zwiększyć go o 400–600 osób.
Dodał jednak: „Nie tylko liczbą
Wpłaty potwierdzającej uczest-
nictwo, z dopiskiem „spotkanie Dyskusja
skiego rządu są misje NATO żołnierzy wygrywa się sprawy 17 el”, należy dokonać do 27 lu- BYDGOSZCZ. Zebranie Kon-
i Unii Europejskiej, a te prowa- w misjach. O sukcesie decyduje tego 2009 roku na konto: Bank wentu Dziekanów Korpusu Ofice-
dzone pod innym szyldem, na także polityka, sprzęt i uzbroje- PEKAO SA Oddział Poznań rów WP z kadrą IW SZ oraz mężami
przykład Organizacji Narodów nie. Tak więc nic nie jest jeszcze 39 1240 6566 1111 0010 zaufania garnizonu Bydgoszcz to
Zjednoczonych, znajdują się na przesądzone”. (ATU)  1996 5845 pierwsze z cyklu podobnych spo-
tkań w całym kraju. Jego inicjatorem

Płyta pamięci w wykonaniu Kwartetu Wilanów.


Wydano także okolicznościową
Kontakt: Jerzy DENDZIK
61-517 Poznań
był komandor porucznik Dariusz
Dębski, mąż zaufania w Inspektora-
W pierwszą rocznicę tragicznej płytę z polską muzyką poświęco- ul. Robocza 19/30 cie Wsparcia. Chociaż dyskutowano
katastrofy lotniczej pod Miro- ną pamięci zmarłych żołnierzy. (0-61) 8 571 264 głównie o zmianach w ustawie prag-
sławcem oraz w 40-lecie parafii Koncert poprzedziła msza święta, 691 702 877 matycznej w związku z profesjonali-
w Mirosławcu, 22 stycznia 2009 po której odsłonięto i poświęcono e-mail: jugo1@wp.pl zacją, dużo czasu poświęcono te-
roku w kościele parafialnym od- epitafium honorujące pamięć po- Zbigniew MACHAJ matowi utrzymania odrębnego sys-
był się koncert muzyki poważnej ległych lotników. (AD)  501 768 057 temu emerytalnego. (PG) 

POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009 7


P E R Y S K O P

ARTUR GOŁAWSKI
zajmuje się
tematyką związaną
z rozwojem
Wojska Polskiego

Misje
ostrzą armię W OPERACJACH ZAGRANICZNYCH POWINNIŚMY
MIEĆ DO 3800 ŻOŁNIERZY. NA TYLE NAS STAĆ,
GDY MISJE OPŁACA TYLKO BUDŻET MON.
8 POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009
ARMIA ARMIA
ARMIA Redaktor działu ARTUR GOŁAWSKI

szczytowym okresie za-


angażowania w misję
iracką nasza poborowo-
-zawodowa armia miała
we wszystkich kontyn-
gentach około pięciu tysięcy żołnierzy i pra-
cowników. Był to kadrowy rekord. W ostat-
nim roku korzystania z przymusowej służby
zasadniczej wojsko zamierza w siłach
NATO, UE i ONZ utrzymać nie więcej niż
3430 żołnierzy. Liczba ta wynika z założeń
budżetowych i zgadza się ze wskazaniami
przyjętej przez Radę Ministrów strategii
udziału sił zbrojnych w operacjach między-
narodowych. W dokumencie ustalono, że
optymalny poziom naszego jednoczesnego
zaangażowania w interwencje zagraniczne
to 3200–3800 żołnierzy.
Przed pięciu laty ówczesny podsekretarz
stanu w MON Andrzej Towpik mówił, że
powinniśmy utrzymać zdolność do stałego
delegowania do kontyngentów 4,5 tysiąca
żołnierzy. Poskromiliśmy więc ambicje, sto-
sownie do zmniejszenia sił zbrojnych do 120
tysięcy ludzi. W przeciwnym razie zafundo-
walibyśmy armii kryzys: zaszkodzilibyśmy
modernizacji technicznej i wywołalibyśmy
napięcia wśród żołnierzy. Mieliby oni preten-
sje o to, że na misje jeżdżą i awansują po po-
wrocie z nich te same osoby, z jednostek naj-
lepiej wyposażonych i wyszkolonych, a więc
nie ze wszystkich, choć wszyscy wojskowi
będą już zawodowcami i jako tacy mogą być
skierowani za granicę nawet bez ich zgody.
Parametr 3200–3800 oznacza, że statystycz-
nie raz na dziesięć lat każdy żołnierz służby
czynnej powinien wyjechać w składzie kon-
tyngentu w niebezpieczny rejon świata. Im bę-
dzie dłuższy jego staż zawodowy, tym w więk-
szej liczbie misji weźmie udział i otrzyma za
nie więcej medali. Prawdopodobnie normą bę-
dą trzy misje w karierze.
Zważywszy jednak na „nieużyteczność”
operacyjną niektórych jednostek i instytucji,
personel oddziałów uznanych za „eksporto-
we” musi liczyć się co najmniej ze zdwojo-
nym wysiłkiem ekspedycyjnym. Rządowa
strategia przewiduje, że żołnierze ci będą
musieli umieć działać w każdych warunkach
geograficznych i kulturowych na różnych
kontynentach. Dlatego muszą być profesjo-
FOT. KRZYSZTOF PLAŻUK

nalistami, nie tylko zawodowcami.

SZTUKA PRZEWIDYWANIA
Strategia powstała w MON pod kierow-
nictwem ministra Bogdana Klicha. Obec-
nemu szefowi resortu udało się to, przed

POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009 9


P E R Y S K O P
FOT. ALEKSANDER RAWSKI

czym dwa i pół roku temu wzdragał nież Siły Odpowiedzi i grupy bojo- resem państwa), swobody działania (zapew-
się ówczesny minister obrony we), w drugiej kolejności ONZ nienia naszym dowódcom jak największego
Radosław Sikorski. Na spotkaniu i OBWE, na końcu koalicje tworzo- wpływu na przebieg operacji) oraz ekonomii
z posłami Komisji Obrony Narodo- ne ad hoc. Nie jest to kolejność for- sił. W tym kontekście jest jasne, że stopień
wej 12 lipca 2006 roku powiedział malna, ale też nie jest ona przypad- i obszary geograficzne zaangażowania nasze-
on, że nie jest w stanie zaprezento- kowa. Strategia stawia na NATO DOŚWIADCZENIE go wojska powinny być wypadkową możli-
wać wieloletniej strategii polskich i Unię, ponieważ udział w misjach UCZY, że wojsko wości militarnych Polski oraz precyzyjnie
misji. „To tak, jakby prosić mnie obu organizacji umożliwia nam wykona każde zdefiniowanych celów politycznych, zbież-
zgodne z prawem
o długoletni plan prowadzenia wo- wpływanie na procesy decyzyjne zadanie, które nych z racją stanu określoną w Strategii Bez-
jen, których nie jesteśmy w stanie w ich centralach. Takie stanowisko zlecą rządzący. pieczeństwa Narodowego RP i wynikających
przewidzieć. Wojsko trzymamy po wynika z narodowej polityki bezpie- ze zobowiązań sojuszniczych. Doświadcze-
to, aby go używać w sytuacjach naj- czeństwa, stanowi również „istotny nie uczy, że wojsko wykona każde zgodne
mniej przewidywalnych”. wyznacznik miejsca i roli naszego z prawem zadanie, które zlecą rządzący.
Minister Klich uznał jednak, że kraju na arenie międzynarodowej”.
można taki dokument stworzyć. Politycy i generałowie podejmu- NIC DUŻEGO I NOWEGO
Z pięciu stron zwartego tekstu do- jący decyzje o dołączeniu kontyn- W styczniu 2009 roku własnymi siłami do
wiadujemy się, że rząd zamierza gentu z Polski do kolejnej operacji nowej operacji wojskowej na niezbyt odle-
priorytetowo traktować operacje (lub wycofaniu się z trwającej misji) głym (do 6 tysięcy kilometrów) teatrze dzia-
prowadzone pod auspicjami NATO powinni kierować się trzema zasa- łań bylibyśmy w stanie wysłać tylko bata-
i Unii Europejskiej (a zatem rów- dami: celowości (zgodności z inte- lion piechoty, i to bez dużych pojazdów.

10 POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009


A R M I A

POLITYCY
I GENERAŁOWIE
podejmujący
decyzje
o dołączeniu
kontyngentu

FOT. MARIAN KLUCZYŃSKI


z Polski
do kolejnej
operacji powinni
kierować się
trzema
zasadami:
celowości,
swobody
działania oraz
ekonomii sił. Trzy lata misjonarstwa
Zaangażowanie Polski w operacje międzynarodowe
to wysiłek ogólnonarodowy, przynajmniej w deklaracjach.
2009: Utrzymujemy sześć dużych 2008: Udział w misjach zagranicz-
kontyngentów i trzy małe (Gruzja, nych wyceniono na około 680 milio-
NTM-I w Iraku i ORP „Kondor” nów złotych, na co składały się także
na Morzu Śródziemnym – na zdję- zakupy broni, sprzętu, amunicji
ciu). Bez wydatków na zakup sprzę- i środków materiałowych.
tu i środków materiałowych koszto- 2007: Wiosną uczestniczyliśmy
wać mają one około 530 milionów w trzynastu misjach, w tym w sześciu
złotych. – zwartymi kontyngentami. 

Do akcji wystąp!
Rozsądek nakazuje, abyśmy mieli duże kontyngenty, za to w mniejszej liczbie misji.

W ostatnim roku korzy-


stania z przymusowej
służby zasadniczej Wojsko
mniej niż w szczycie zaanga-
żowania w Iraku, gdy mieli-
śmy za granicą jednocześnie
sji. Ponadto wojsko przygoto-
wuje komponenty do Sił Od-
powiedzi NATO i planuje przy-
Polskie zamierza utrzymy- około pięciu tysięcy mundu- szłe grupy bojowe Unii Euro-
wać około 3440 żołnierzy za- rowych. Drugie tyle żołnierzy pejskiej. A poprzednia zmia-
wodowych i nadterminowych przygotowuje się, aby zmie- na misjonarzy odtwarza go-
w misjach pokojowych NATO, nić poprzedników, gdy za- towość po powrocie z zagra-
UE i ONZ. To o jedną trzecią kończy się kolejna tura w mi- nicznego zadania. 

Przy większych kontyngentach, dysponują- znów będą strzec nieba nad Litwą, Łotwą kwentni, to w kolejnym roku powinniśmy
cych cięższym sprzętem i uzbrojeniem, mu- i Estonią, a jeden okręt wyruszy na Morze ewakuować kontyngent z Czadu i kompanię
sielibyśmy prosić o pomoc sojuszników lub Śródziemne. manewrową z europejskich sił w Bośni.
zamawiać transport lotniczy czy morski. Nie należy wykluczać ograniczenia lub „Odzyskane” w ten sposób pieniądze i kilka
Faktury za usługi przewozowe jeszcze by- wycofania mniejszych kontyngentów do kra- setek misyjnych stanowisk mogłyby sukce-
śmy spłacili, ale koszty utrzymania nowego ju. Rozdrobnienie sił nie sprzyja obniżaniu sywnie wzmacniać 1600-osobowy kontyn-
kontyngentu, zwłaszcza związane z logisty- kosztów logistycznych, nie pozwala także gent w Afganistanie. Im więcej będziemy
ką, byłyby ponad siły MON. Dlatego w naj- zajmować wpływowych stanowisk w szta- mieć tam żołnierzy, tym bezpieczniejsze,
bliższych latach podatnicy i rodziny żołnie- bach operacji (widać to obecnie po misjach wszechstronniejsze i skuteczniejsze staną
rzy powinni spodziewać się ze strony resor- ONZ), nie warunkuje więc zapewnienia po- się ich działania. Wiemy, że resort obrony
tu obrony wstrzemięźliwości w deklarowa- stulowanej w strategii „widoczności” pol- będzie do takiego wzmocnienia dążył.
niu chęci dołączenia do nowych misji. skiego udziału w operacjach.
Jeśli jednak nowe kontyngenty się poja- Rozsądek nakazuje, abyśmy mieli duże NA WŁASNY RACHUNEK
wią, to będą niewielkie (tak jak 26-osobowy kontyngenty (co najmniej batalionowe gru- Dziś koszty wysłania i utrzymania kon-
kontyngent w Gruzji) i w zasadzie wcze- py bojowe), za to w mniejszej liczbie misji. tyngentów pokrywa zasadniczo budżet re-
śniej zaplanowane. Właśnie kwestie finan- Minister Klich dał do zrozumienia, że już sortu obrony. W przypadku nowej operacji
sowe powodują, że nie powinno być zasko- w marcu wrócą śmigłowce i przyjedzie do szukamy w nim rezerw lub prosimy o wspar-
czenia: GROM-owcy nie zajmą się ściga- kraju kilkudziesięciu żołnierzy z Czadu, cie sojuszników. Zespół Strategicznego
niem piratów koło Somalii, za to niemal a do końca roku wycofamy jedną kompanię Przeglądu Obronnego zaproponował w 2006
pewne jest, że w 2010 roku nasi lotnicy z Libanu. Jeśli politycy zechcą być konse- roku rozwiązanie systemowe – utworzenie

POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009 11


P E R Y S K O P
FOT. KRZYSZTOF PLAŻUK

STRATEGIA ZAKŁADA, że w większym niż dotychczas stopniu w misje włączane będą Siły Powietrzne, Marynarka Wojenna, Wojska Specjalne i Żandarmeria.

poza MON funduszu przeznaczonego na fi- dzeń. Specustawy i specfunduszu nie bę- ne. I tu słusznie strategia wzywa do osiągania
nansowanie aktywności polskich kontyn- dzie. „Finansowanie udziału w operacjach interoperacyjności z sojusznikami z NATO
gentów wojskowych. Miałaby to być od- międzynarodowych realizowane będzie, i UE we wszystkich niezbędnych aspektach.
dzielna rezerwa państwowa. Po wykorzysta- w części dotyczącej narodowego wkładu do To oznacza, że kontyngenty, a także ca-
niu powinna być refundowana, a pozostałe tych operacji, z budżetu MON”. Dlatego łość sił zbrojnych, muszą dysponować nieza-
środki przechodziłyby na kolejny rok. Obec- „użycie sił i środków w operacjach tych bę- wodnymi i właściwie zabezpieczonymi syste-
nie taki fundusz kłóciłby się z przepisami dzie adekwatne do poziomu (...) możliwości mami dowodzenia i kierowania, środkami
budżetowymi. Niezbędna byłaby więc odpo- ekonomicznych państwa”. ochrony przed bronią masowego rażenia,
wiednia ustawa. Przyjęta właśnie strategia W operacjach zagranicznych uczestniczy- zdolnościami logistycznymi i transportowy-
misyjna nie pozostawia jednak żadnych złu- ły do tej pory głównie jednostki Wojsk Lą- mi, nowoczesną infrastrukturą socjalno-byto-
dowych, i to nie wszystkie. Strategia zakła- wą oraz służbami współpracy cywilno-woj-
da, że w większym niż dotychczas stopniu skowej. Nie są to zadania ponad siły resortu
C O M M E N T
w operacje będą włączane Siły Powietrzne, obrony. Brakuje w naszych misjach – i to po-
Marynarka Wojenna, Wojska Specjalne średnio potwierdzają twórcy dokumentu
RADOSŁAW i Żandarmeria Wojskowa. „Wielkość ich – udziału innych instytucji administracji pań-
SIKORSKI wkładu będzie uzależniona od zakresu, ob- stwowej. Zapowiadają przyjęcie stosownych
szaru i charakteru misji”. Takie sformuło- rozwiązań prawnych, organizacyjnych i fi-

A ni Ministerstwo Spraw Zagranicznych


nas do tego nie namawia, ani resort,
który reprezentuję, nie ma imperialnych
wanie może oznaczać również i to, że zmia-
ny w zasilaniu kontyngentów przez rodzaje
nansowych, mających zapewnić szeroki
udział cywilnych specjalistów (między inny-
sił zbrojnych będą niezauważalne. Specjalsi mi z MSZ, MSWiA oraz organizacji pozarzą-
planów wysyłania wielkich sił wojskowych przecież już intensywnie uczestniczą w mi- dowych) w misjach. Ma to dotyczyć zarówno
we wszystkie zakątki kuli ziemskiej. (...) So- sjach, niewielu jest tam żandarmów, lotnicy etapu przygotowania państwa do udziału
jusz północnoatlantycki rekomenduje, aby
zaopatrują kontyngenty lądowców, nato- w operacji, okresu zaangażowania w misję
kraje były zdolne do przerzutu
miast marynarzom brakuje okrętów, które już w rejonie mandatowym, jak i etapu odbu-
co najmniej ośmiu procent sił, a to ozna-
czałoby nasze zaangażowanie na poziomie mogłyby wnieść istotny wkład w misje. dowy obszarów pokonfliktowych. Apele
12 tysięcy żołnierzy. Obecnie nasz udział o dołączenie się innych resortów do wysiłku
w operacjach za granicą jest skromny. SAMI NA POSTERUNKU wojska w misjach słyszymy od pięciu lat. Na
Powinno być nas stać na więcej, co nie Dla żołnierzy truizmem jest stwierdzenie, razie bez rezultatów, w Iraku to nasi żołnie-
znaczy, że musielibyśmy tę zdolność że udział w operacjach ekspedycyjnych zmie- rze musieli szkolić miejscowych policjantów
realizować (...). nia organizację wojska, stanowi impuls do i funkcjonariuszy straży granicznej. A prze-
modernizacji technicznej i zwiększenia efek- cież zaangażowanie Polski w operacje mię-
Powiedział jako szef MON na posiedzeniu
sejmowej Komisji Obrony Narodowej
tywności działań żołnierzy – pod warunkiem, dzynarodowe to wysiłek ogólnonarodowy,
z 12 lipca 2006 roku. że zdobyte doświadczenia są wykorzystywa- przynajmniej w deklaracjach. 

12 POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009


W samo sedno
F E L I E T O N
Bogusław
Pacek
zastępca
Wydaje się, że nie ma nic łatwiejszego dowódcy
– zakończyć pobór do zasadniczej służby, operacji EUFOR
wprowadzić odpowiedni system motywacyjny, w Czadzie
powołać na kontrakty ochotników i ich przeszkolić.

Co nagle,
to po diable
Z
ałożone tempo wprowa- musi zachęcać do rozwoju. Trudno chę przemilczamy ten temat. A przecież ktoś
dzania profesjonalizacji całe życie być szeregowcem. Wpro- musi zająć się tym, co do tej pory robili żoł-
w naszej armii wymaga wadzane zmiany (pewnie z koniecz- nierze z poboru. Dalsza profesjonalizacja
szybkich, zdecydowa- ności) promują to także zastępowanie żołnierzy cywilami
nych działań. Niestety tych, którzy za wszędzie, gdzie to możliwe, również na sta-
także pieniędzy, pieniędzy i jeszcze chwilę zaczną Nie wystarczy nowiskach wymagających dużej wiedzy
raz pieniędzy. Czasami jednak może
się okazać, że co nagle, to po diable.
służbę. Nie ma co
ukrywać – szcze-
odpowiednia i kwalifikacji.
Sądzę, że i tu wróci problem płac oraz wła-
Pozyskanie w krótkim czasie kilku- gólnie uprzywile- liczba „głów”, by ściwego miejsca pracowników wojska. Cywil
dziesięciu tysięcy nowych zawodow- jowani są szerego- w profesjonalnej armii jest równorzędnym
ców to trudny proces. Wprowadzane wi, których tak profesjonalizacja partnerem żołnierza. Do niego też odnoszą się
zmiany powinny zdecydowanie po-
prawić jakość armii. Nowi profesjo-
bardzo potrzebuje
teraz armia. Nie
spełniła warunek pojęcia „profesjonalista” i „amator”. No cóż,
profesjonalizm kosztuje. 120 tysięcy przy-
naliści muszą mieć dobry stan zdro- jestem jednak pe- prawidłowego szłych zawodowców to dużo więcej niż te 150
wia, nieposzlakowaną opinię i nie- wien, czy różnica tysięcy, które mieliśmy dotychczas. Ale nie
zbędne kwalifikacje. Tylko zależy, co uposażenia między uzawodowienia wystarczy zapewnienie odpowiedniej liczby
się za tym kryje. Czy duże tempo po- szeregowym a ka- „głów”, by profesjonalizacja spełniła warunek
zwoli tylko na badanie stanu zdrowia pralem wystarczy, aby ten pierwszy prawidłowego uzawodowienia. Od początku
fizycznego, czy także psychicznego? marzył o szlifach podoficerskich. roku zegar już tyka. Z całego kraju dochodzą
Czy weryfikowanie nieposzlakowanej A przecież najlepsi powinni zostać głosy o dużej liczbie ochotników. W szybkim
opinii będzie się ograniczać do spraw- kapralami. Porucznik też musi mieć tempie następują zmiany legislacyjne. Cała
dzenia w Centralnym Rejestrze Ska- motywację, żeby kiedyś Polska trzyma kciuki. Oby tak dalej. 
zanych, czy będzie można liczyć rów- przejąć odpowiedzial-
nież na rzetelny wywiad środowisko- ność pułkownika. Woj-
wy? Czy odpowiednie kwalifikacje sku potrzebne są i silne
oznaczają jedynie ukończenie szkoły ręce, i mocne głowy.
(gimnazjum, licencjatu?), czy też ba- Uzawodowienie
danie predyspozycji oraz motywacji to także problem
kandydatów do zawodu? Nie spodzie- pracowników
wam się w wojsku samych prymusów, wojska. Tro-
ale nie stać nas na to, aby po okresie
szkolenia nowi kontraktowcy lawino-
wo odpływali z armii.
To także kwestia systemu motywa-
cyjnego. W dobie zbliżającego się
kryzysu możemy liczyć na sporą licz-
bę chętnych. Ale załamanie to nie
FOT. WWW.SXC.HU

będzie trwało wiecznie. System


motywacyjny musi być trwały, by
spełniał swoją rolę. Wreszcie

POLSKA
POLSKAZBROJNA
ZBROJNANR
NR41|| 04
25 STYCZNIA 2009 13
N A C E L O W N I K U

Rosja nie jest


przeciwnikiem
NATO
14 POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009
A R M I A

Z DANIELEM FRIEDEM o szantażu


energetycznym, strachu przed Rosją
i przyszłości NATO rozmawia
MAREK ORZECHOWSKI
MAREK ORZECHOWSKI: Początek DANIEL FRIED: To Ukraińcy decydują
2009 roku przyniósł dwa nowe, choć chce o własnym losie, to oni rządzą swoim krajem.
się powiedzieć „tradycyjne” starcia: Ukra- Stany Zjednoczone, a w ich imieniu sekretarz
iny i Rosji o gaz oraz Palestyny i Izraela stanu Condoleezza Rice, podpisały swego
o Strefę Gazy. Dezorientacja i strach czasu z Ukrainą kartę o wzajemnych stosun-
w czasach globalnego kryzysu gospodar- kach. Jeden z ważnych jej punktów mówi
czego stały się jeszcze większe. Stany Zjed- o tym, że będziemy pomagać Ukrainie w cza-
noczone ponoszą dużą część odpowiedzial- sie transformacji. Jednak to wyłącznie od niej
ności za świat. Czy mogą go uchronić samej i jej przywódców zależy, w którą stronę
przed destabilizacją? pójdzie ich kraj i jak będzie się kształtować je-
DANIEL FRIED: Stany Zjednoczone znaj- go przyszłość.
dują się teraz w fazie transformacji związanej
z procedurami przejmowania władzy przez MAREK ORZECHOWSKI: Konsultacje
ekipę prezydenta Baracka Obamy. To świet- i współpraca między NATO a Ukrainą
nie wykształceni ludzie, profesjonaliści. Są- dotyczą wielu obszarów. Należą do nich:
dzę, że zdają sobie sprawę z tego, że w trud- wsparcie w działaniach pokojowych, re-
nych czasach świat potrzebuje silnego amery- forma sił zbrojnych, kooperacja wojsko-
kańskiego przywództwa i nowych, ożywczych wa, planowanie wsparcia na wypadek za-
impulsów w stosunkach Ameryki z Europą. grożenia katastrofami, wreszcie współ-
Ale, bądźmy szczerzy, kiedy świat nie żył praca naukowa. Czy droga Ukrainy do
w jakimś kryzysie? Kiedy wszystko układało NATO jest otwarta?
się jak po maśle? Kiedy nie staliśmy przed DANIEL FRIED: Ukraina ma jeszcze bardzo
trudnymi wyzwaniami? wiele do zrobienia. Ostatnia Rada NATO
wskazała jej drogę, powołano specjalną komi-
MAREK ORZECHOWSKI: Czy jest sję. Chodzi o to, by kraj ten był do integracji
Pan rozczarowany rozwojem sytuacji na ze strukturami NATO naprawdę przygotowa-
Ukrainie? ny. Zajmie mu to bardzo dużo czasu. W Buka-
DANIEL FRIED: Po pomarańczowej rewolu- reszcie przywódcy NATO powiedzieli, że
cji wierzyliśmy, że Ukraina wejdzie może nie- Ukraina zostanie członkiem sojuszu, ale nie
koniecznie na „polską ścieżkę”, ale przynajm- sprecyzowali, w jakim terminie to nastąpi. Nie
niej na taką „rumuńską drogę” przemian i re- wiemy, kiedy spełni kryteria członkostwa.
form. Że postawi na konsekwentne rekonstru- Prawdopodobnie ludzie prezydenta Obamy
owanie gospodarki, przeprowadzi istotne poli- – oczywiście nie mówię w ich imieniu – będą
tyczne reformy, będzie rozwijała i umacniała wspierać tę linię postępowania.
demokratyczny system. Taką mieliśmy nadzie-
ję, chociaż wiedzieliśmy, że to nie będzie ła- MAREK ORZECHOWSKI: Czy konflikt
twe. Nie spodziewaliśmy się jednak tak wy- o gaz między Rosją a Ukrainą może stać się
niszczającej, długotrwałej walki politycznej. w którymś momencie niebezpieczny dla
W Polsce także jeszcze toczy się walka na wolnego świata, w pierwszej kolejności dla
górze, w którą włączone są wszystkie obozy Polski i Unii Europejskiej?
polityczne. Jednak przy żadnej konfrontacji, DANIEL FRIED: Trzeba mieć dokładne
z udziałem jakiegokolwiek rządu, prawicowe- informacje, by zająć jednoznaczne stanowi-
go czy lewicowego, nie stawiano pod znakiem sko w tym konflikcie. Wierzymy, że obie
zapytania kierunków zmian. Prowadzona na strony dołożą starań, by znaleźć wyjście
Ukrainie walka polityczna nie pozwala na taką z kłótni o cenę i warunki tranzytu. Ale jak-
stabilność. Musimy być więc cierpliwi, współ- kolwiek by było, to zatrzymanie dostaw ga-
pracować z nią i mieć nadzieję, że wróci na zu stwarza realne problemy dla wielu kra-
FOT. REUTERS/FORUM

drogę demokratycznych reform. jów, jak Bułgaria czy Słowacja. Dla Polski
mniejsze, bo ma własne i inne źródła surow-
MAREK ORZECHOWSKI: Czy Zachód ców energetycznych. Rosja i Ukraina muszą
może udzielić Ukrainie jakiejkolwiek po- ze sobą rozmawiać. Dla Unii Europejskiej
mocy w budowaniu demokracji? napięcie związane z transferem gazu jest na

POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009 15


N A C E L O W N I K U

FOT. REUTERS/FORUM
dłuższą metę nie do zaakceptowania. Jedy- w Brukseli w grudniu 2008 roku MAREK ORZECHOWSKI: Rosja
nym wyjściem jest dywersyfikacja źródeł podkreślali wagę stosunków soju- jest partnerem czy przeciwnikiem
dostaw energii. Żaden kraj i żadna firma, szu z Rosją. Są one ważne, ale Mo- dla NATO?
nie wiadomo jak wielka, nie mogą mieć skwa powinna respektować warto- DANIEL FRIED: Rosja nie jest prze-
w tym wypadku monopolu. Rząd USA mó- WSPÓŁPRACA ści i zasady, na jakich oparty jest ciwnikiem. I nie będzie. Taką mam na-
wi o tym od połowy lat dziewięćdziesiątych, państw zależy od system bezpieczeństwa międzyna- dzieję. Rosja jest partnerem, tyle że...
rząd Polski wie, jak jest to ważne, już od po- poszanowania rodowego. A jeżeli nie zechce ich mamy problemy z urzeczywistnieniem
i przestrzegania
przedniego kryzysu gazowego. Trzeba wró- demokratycz-
przestrzegać? naszego partnerstwa. By posłużyć się
cić do budowy gazociągu Nabucco na połu- nych zasad. DANIEL FRIED: Współpraca tu sowiecką terminologią: obiektywnie
dniu Europy. Gdy on powstanie, Rosji bę- państw zależy od poszanowania istnieje baza dla partnerstwa, ale su-
dzie trudno zakręcić kurek. i przestrzegania demokratycznych za- biektywnie trudno je w nadbudowie
sad. To nie jest, że się tak wyrażę, realizować. Chcemy zbudować takie
MAREK ORZECHOWSKI: Czy świat mo- „amerykański fetyszyzm”. To są pod- relacje, ale druga strona nie może po-
że w ogóle akceptować taką politykę Rosji, stawy określone w „Akcie końco- sługiwać się językiem strachu, nacisku
graniczącą z szantażem? wym” konferencji w Helsinkach i groźby. To fatalne nawyki. Byłem za-
DANIEL FRIED: Nie chcę używać słowa z 1975 roku. I to one stanowią funda- skoczony, kiedy wysoki rosyjski gene-
„szantaż”. W tym sporze trudno o jedno- menty europejskiego bezpieczeństwa. rał straszył Polskę i Czechy... Co to ma
znaczne oceny. Ukraina nie może płacić cen Oczywiście, mamy też i własny znaczyć? My nie używamy takiego ję-
tak bardzo odbiegających od poziomu euro- interes w tym, by NATO blisko zyka, Polska też nie.
pejskiego, bo to też jest element sytuacji współpracowało z Rosją, choćby
monopolistycznej, a każdy monopol jest za- wspólne zwalczanie terroryzmu. MAREK ORZECHOWSKI: Czy
proszeniem do wywierania nacisków. To jest Ale istnieje sporo rozbieżności, sojusz potrzebuje silnego wroga, by
główny powód, dla którego Stany Zjedno- zwłaszcza teraz, po konflikcie przetrwać?
czone naciskają na europejskich partnerów, z Gruzją. Pytaniem wciąż ważnym DANIEL FRIED: Nie chcemy stwa-
by zdywersyfikowały źródła dostaw energii, jest więc, w jaki sposób wprowadzi- rzać sobie monstrum. Wróg potrzeb-
by budowały gazociąg Nabucco od Morza my równowagę do naszych stosun- ny był może kiedyś, ale nie dziś. Wy-
Kaspijskiego, przez Turcję, do Europy. Ten ków? I NATO nad tym pracuje. starczą te zagrożenia, które są.
czy inny gazociąg czy rurociąg nie jest wy- Z Rosją powinniśmy współpracować
mierzony w Rosję ani w jej gaz. To bariera wszędzie tam, gdzie jest to możliwe, MAREK ORZECHOWSKI: Jaka
przeciw monopolowi. ale nie możemy zacierać różnic, któ- jest w ogóle przyszłość NATO?
re nas dzielą. Jak sądzę, taka też bę- DANIEL FRIED: Jego najważniej-
MAREK ORZECHOWSKI: Ministrowie dzie wykładnia polityki zagranicznej szym zadaniem jest i będzie zapew-
spraw zagranicznych NATO na spotkaniu prezydenta Baracka Obamy. nienie bezpieczeństwa naszej euro-

16 POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009


A R M I A

atlantyckiej demokratycznej wspólnocie, z jej adresem Rosji. No i myślimy szerzej nieniem stabilizacji kontynentu.
potencjalnie globalną odpowiedzialnością. – w końcu NATO także nie ma wła- Oznaczał pójście drogą wolności,
NATO jest potrzebną, niezbędną organizacją. snego systemu ochrony przeciwrakie- która została zapoczątkowana
Gdyby jej nie było, trzeba byłoby ją szybko towej. Uważam, że to może być istotny w 1989 roku na Węgrzech i w Pol-
stworzyć. Afganistan to tylko przykład zagro- kierunek rozwoju projektu – zaangażo- sce. Są to dwa wielkie osiągnięcia,
żeń, z którymi musimy się uporać. Myślę, że wanie weń NATO. W tę stronę może korzystne dla Europy, ale też dla Ro-
w przyszłości sojusz północnoatlantycki bę- pójść nowa administracja. sji, ponieważ lepiej mieć do czynie-
dzie też musiał większy akcent położyć na ko- nia ze stabilną Europą i skutecznym
operację z Unią Europejską. A jak potrzebne MAREK ORZECHOWSKI: Jak systemem bezpieczeństwa.
jest NATO, pokazuje nieodległa przeszłość – ważny jest potencjał militarny Pol- Administracja Busha podejmowała
jednym z największych osiągnięć polityczno- ski dla NATO i dla międzynarodo- też decyzje, które stały się przedmio-
-wojskowych trzech ostatnich amerykańskich wego systemu bezpieczeństwa? tem kontrowersji. Myślę, że historia
prezydentów jest rozszerzenie sojuszu, przyję- DANIEL FRIED: Polska jest średniej właściwie oceni Gorge’a W. Busha.
cie do niego wielu krajów „stamtąd” – jak na wielkości krajem z bogatą tradycją Teraz dziennikarze nie zostawiają na
przykład Polski. To była właściwa decyzja. wojskową. To ważne. Nauczyliśmy się nim suchej nitki. Mają do tego prawo.
już na Zachodzie respektować wasz Ale kiedy patrzymy dziś na Stary
MAREK ORZECHOWSKI: Polska zgo- udział w akcjach zbrojnych, takich jak Kontynent, powinniśmy mieć przed
dziła się na przyjęcie elementu amerykań- oczyma dłuższą perspektywę. Myślę,
skiej tarczy antyrakietowej. Rosyjski gene-
rał Anatolij Nagovicyn, zastępca szefa szta-
Dla Unii Europejskiej napięcie że pokojowo zjednoczona Europa sta-
ła się taka dzięki wysiłkowi Polaków,
bu generalnego, powiedział, że w takim ra- związane z transferem gazu Węgrów, Czechów – ale i trzech ostat-
zie rosyjska doktryna militarna zezwala nich amerykańskich prezydentów.
na użycie siły nuklearnej. Taki rodzaj de- jest na dłuższą metę nie do
klaracji oznacza, co tu ukrywać, nową
konfrontację. Wierzy Pan, że rząd prezy-
zaakceptowania. Jedynym MAREK ORZECHOWSKI: Czas
George’a W. Busha jako prezyden-
denta Obamy zmieni amerykańską linię wyjściem jest dywersyfikacja ta Stanów Zjednoczonych dobiegł
postępowania w tym względzie? końca. Jak Pan uważa, co zostanie
DANIEL FRIED: Nie mogę mówić w imieniu źródeł dostaw energii po nim dla Europy, dla świata?
nowej administracji. Ale jeżeli spojrzymy DANIEL FRIED: Powiem tak
wstecz, to zobaczymy, że także w przeszłości w Iraku, Afganistanie czy Kosowie. – Amerykanie powitali z zadowole-
doszło do modyfikacji polityki amerykańskiej. Kiedy byłem ambasadorem w Warsza- niem wybór Baracka Obamy. Znam
Zaczynaliśmy od budowy systemu ściśle naro- wie, miałem okazję odwiedzić kilka wielu, którzy głosowali wprawdzie na
dowego; takie były pierwsze założenia. Później jednostek wojskowych: 21 Brygadę Johna McCaina, ale też są zadowo-
zaproponowaliśmy współpracę Polsce i Repu- Strzelców Podhalańskich, 6 Brygadę leni, że wygrał Obama. To znaczący
blice Czeskiej. Skierowaliśmy też ofertę pod Desantowo-Szturmową, GROM. By- krok w historii naszego narodu, od
łem pod wrażeniem sprawności wa- dawna hołdującego zasadzie, że wszy-
szych żołnierzy i widziałem, że może- scy obywatele są równi. Jak daleką
WIZYTÓWKA
my liczyć na Polskę jako solidnego so- drogę pokonaliśmy! Od wojny domo-
jusznika. Doceniamy dziś polski spo- wej i niewolnictwa do dzisiaj! Jak mó-
DANIEL FRIED sób myślenia o wojsku, a także rady, wi Barack Obama: jesteśmy jednym
Od czterech lat jest asysten- jakich Polacy potrafią udzielić. narodem. Dla ekipy nowego prezy-
tem sekretarz stanu USA denta także ważne będą zachowanie
Condoleezzy Rice do spraw europejskich. Do MAREK ORZECHOWSKI: Był pokoju na świecie, utrzymanie i roz-
służby dyplomatycznej wstąpił jako 25-latek, Pan jednym z najważniejszych ar- budowa nowoczesnego amerykań-
zaczynając karierę w biurze ekonomicznym chitektów polityki rządu prezyden- skiego przywództwa, intensywna
Departamentu Stanu. Później przełożeni wy- ta Georga W. Busha w ciągu ostat- współpraca z Europą. Spodziewam
słali go do konsulatu w Leningradzie i amba- nich ośmiu lat. Jakie było dla Pana się więc wielu kontynuacji w polityce
sady w Belgradzie. Po powrocie z wojaży pra- największe wyzwanie? amerykańskiej. Zmienią się, jak za-
cował w Biurze Spraw Radzieckich Departa- DANIEL FRIED: Nie jestem polity- wsze, szczegóły, niuanse, akcenty.
mentu Stanu, a w latach 1987–1989 jako kiem. Pracuję w polityce. Pracowałem
urzędnik kierunkowy (desk officer) do spraw dla trzech ostatnich prezydentów, po- MAREK ORZECHOWSKI:
Polski. Z tak wszechstronną wiedzą był ska- cząwszy od Busha ojca, przez Billa Barack Obama mówił o zmianie,
zany na pracę w Warszawie – najpierw zo- Clintona po Busha syna. Przy dwóch której potrzebuje Ameryka. Z Pań-
stał sekretarzem politycznym w ambasadzie prezydentach pracowałem bezpośred- skiego punktu widzenia, czego mo-
(1990–1993), a następnie ambasadorem nio w Białym Domu, więc to nie tylko że dotyczyć owa zmiana?
Stanów Zjednoczonych w Polsce (1997– osiem lat, ale znacznie więcej. Dla po- DANIEL FRIED: Myślę, że wielu
–2000). Przed objęciem obecnego stanowi- lityki George’a W. Busha najwięk- Amerykanów oczekuje nowego dyna-
ska (od 2001 roku) był specjalnym asysten- szym wyzwaniem było utrwalanie mizmu, polityki opartej na najlepszych
tem prezydenta Stanów Zjednoczonych do europejskiego pokoju, włącznie amerykańskich tradycjach... Ale to już
spraw europejskich i euroazjatyckich w Ra- z umocnieniem NATO i otwarciem zadanie dla nowych ludzi. Już się cie-
dzie Bezpieczeństwa Narodowego. W radzie go na kolejnych członków, takich jak szę na współpracę z nimi. 
pracował też w połowie lat dziewięćdziesią- kraje bałtyckie, Bułgaria czy Słowa-
Więcej o nowym prezydencie USA czytaj
tych, zajmując się problematyką NATO i rela- cja. Ten proces wiązał się z rozsze- na stronach 39, 40, 43, 54, a na temat
cjami NATO–Rosja. rzeniem Unii Europejskiej – zapew- sporu Rosji i Ukrainy o gaz na stronie 48.

POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009 17


P R O B L E M Y

ROMAN PRZECISZEWSKI

Czy wychodzić przed szereg


Jesteś magistrem i chcesz zostać żołnierzem zawodowym?
Nie jest to wcale takie proste.

Z
daniem Bartosza Kowalskiego Akademii imienia Jana Długosza. nił pracę magisterską i – zgodnie
spod Radomska sytuacja, w ja- Jednak w studium wojskowym podsu- z wcześniejszymi planami – wystarto-
kiej się znalazł, to kompletna nięto mu inny pomysł: najpierw powi- wał do Studium Oficerskiego we
paranoja. „Na ulicach wciąż wi- O NIEUDANYCH nien zostać magistrem, a dopiero po- Wrocławiu. Sęk w tym, że nie dotarł
dzę plakaty reklamujące zawo- PRÓBACH tem starać się o oficerskie gwiazdki. na egzaminy. Wszystko z powodu
dową służbę wojskową, telewizyjne spoty zostania „Po tej rozmowie zgłosiłem się do awarii samochodu, którym jechał.
nadal zachęcają: «zostań żołnierzem», a tu żołnierzem Wojskowej Komendy Uzupełnień
zawodowym
okazuje się, że nic z tego, że to lipa. Nikt Roman w Piotrkowie Trybunalskim i przed- Z REZERWISTY
mnie w wojsku nie chce”. Przeciszewski stawiłem dwa zaświadczenia: jedno POBOROWY?
Ma 25 lat, od pół roku dyplom magistra in- pisał również o ukończonym licencjacie, drugie „Kowalski? Bartosz Kowalski?
formatyki, a od znacznie dłuższego czasu chce w artykule o kontynuowaniu studiów magister- A, to ten chłopak spod Radomska”, od
„Ciuciubabka
zostać żołnierzem. Mundur planował włożyć z kapralem” skich”, relacjonuje Kowalski. razu przypomina sobie podpułkownik
zaraz po obronie licencjatu w częstochowskiej (PZ 50/2008). W czerwcu 2008 roku na piątkę obro- rezerwy Wojciech Bogacki, specjali-

18 POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009


A R M I A

wiem do komendy w czerwcu 2007 jak w Piotrkowie potraktowano sporą


roku. Po równo dwunastu miesiącach, grupę absolwentów uczelni wyższych,
zgodnie z obowiązującymi przepisa- którzy chcieli wziąć udział w szkole-
mi, automatycznie został przeniesio- niu pilotażowym szeregowych zawo-
ny do rezerwy. Gdy w piotrkowskiej dowych. Natomiast w jednej przyzna-
WKU to spostrzeżono, bilet na szko- ją, że złamali prawo i na to szkolenie
lenie pilotażowe dla Kowalskiego skierowali absolwenta będącego już
przestał być aktualny. w rezerwie. „Wyszliśmy przed szereg,
„Przecież na to szkolenie mogliśmy mając na względzie interes sił zbroj-
kierować jedynie poborowych ochot- nych i dobro chłopaka, który marzył
ników. Natomiast Kowalski był już o mundurze. Wtedy prawo jeszcze nie
przeniesiony do rezerwy i z prawnego nadążało za życiem”.
punktu widzenia nie mógł w nim Skąd to „wtedy”? A stąd, że w grud-
uczestniczyć”, bezradnie rozkłada niu 2008 roku znowelizowano ustawę
ręce Wojciech Bogacki. o służbie zawodowej żołnierzy i teraz
już każdy chętny z rezerwy będzie
Ustawodawca nie mógł zostać żołnierzem. Jednak...

przewidział, że rezerwista POLICJA BARDZIEJ


OTWARTA
– bez przysięgi wojskowej „Mówi pan, że lada dzień mogę
spodziewać się wizyty Bartosza Ko-
i jakiegokolwiek walskiego? Tylko co ja mu teraz za-
przeszkolenia wojskowego oferuję? Nic, poza wpisem na listę
chętnych do zawodowej służby woj-
– nagle zechce zostać skowej”, uprzedza sytuację Wojciech
Bogacki. W innych komendach panu
żołnierzem pułkownikowi rezerwy z piotrkowskiej
WKU tylko współczują. Wcieleń do
„Nie mogłem w to uwierzyć. Nie zasadniczej służby wojskowej przecież
byłem świadomy, że jestem już w re- już nie ma i Kowalski może jedynie
zerwie, bo nikt mnie wcześniej o tym przymierzyć się do egzaminów wstęp-
nie powiadomił. Chciałem nawet na- nych do którejś ze szkół podoficer-
pisać do ministra obrony prośbę skich lub do studium oficerskiego we
o przywrócenie mi statusu poborowe- Wrocławiu czy Dęblinie. Jest to jed-
FOT. WWW.SXC.HU

go, lecz usłyszałem, że to nic nie da”, nak kwestia kilku miesięcy.
reasumuje Bartosz Kowalski. Jeżeli zaś chodzi o ewentualny na-
bór, teraz już zgodny z prawem, do ko-
ZŁAMANE PRAWO lejnego szkolenia pilotażowego szere-
Krótki rekonesans w innych woj- gowych zawodowych, to na razie nikt
sta wydziału rekrutacji Wojskowej Komendy skowych komendach uzupełnień nie- na ten temat nic nie wie. Podobno
Uzupełnień w Piotrkowie Trybunalskim. Pa- spodziewanie dowodzi, że przypadek szkolenie ma się zacząć w marcu lub
mięta dobrze: Kowalski nie dotarł na egzaminy Bartosza spod Radomska wcale nie kwietniu, lecz rozkazów wciąż nie ma
do Wrocławia i wkrótce potem pojawił się był odosobniony. Smutne skutki au- i wszyscy chętni do służby zawodowej
w komendzie z prośbą o wsparcie, bo „bardzo tomatu, czyli automatycznego prze- zapraszani są na później, „w terminie
zależało mu na służbie zawodowej”. noszenia absolwentów wyższych nieokreślonym”. W takim tonie wypo-
„Zakomunikowałem mu: panie Bartku, na uczelni cywilnych do rezerwy, dały wiadają się pracownicy komend bar-
pewno znajdziemy jakąś propozycję. Proszę znać o sobie również na północy i po- dzo odległych od siebie. Zaraz potem
spokojnie czekać”, wspomina Bogacki. „Cze- łudniu kraju. Nasi rozmówcy wolą najczęściej pada uwaga, że „w mel-
kałem tylko dwa dni i nagle otrzymałem tele- jednak o tych przypadkach mówić dunkach zaczęliśmy informować prze-
fon z WKU: trzeba szybko się zgłosić, jest dla anonimowo. Tłumaczą, że „za każde łożonych, iż policja – pozyskując no-
pana bilet na szkolenie pilotażowe szerego- niepowodzenie w naborze do zawo- wych funkcjonariuszy – stała się bar-
wych zawodowych. Byłem szczęśliwy. Gdy dowej służby wojskowej winą obciąża dziej otwarta na kandydatów niż woj-
jednak dotarłem do komendy, mój optymizm się pracowników terenowych orga- sko”. Na przykład dokumenty do służ-
prysł. Usłyszałem, że nic ze szkolenia nie bę- nów administracji wojskowej. Po co by w tej formacji można składać przez
dzie i na razie w armii nie ma dla mnie miej- się więc wychylać? Po co tłumaczyć, okrągły rok, a test sprawności fizycz-
sca. Poczułem się rozgoryczony, oszukany”, że w tym przypadku o wszystkim de- nej, najważniejszy podczas kwalifika-
mówi niedoszły żołnierz. cydowały rozwiązania prawne?”. cji, można próbować zaliczać wielo-
Co się stało? Według WKU, „do głosu do- Po prostu ustawodawca nie przewi- krotnie. Kto wie, czy policja nie prze-
szło prawo i ten kandydat musiał zostać skre- dział, że rezerwista – bez przysięgi chwyci tych, którzy teraz aż palą się
ślony z listy wytypowanych na szkolenie pilo- wojskowej i jakiegokolwiek przeszko- do wojska. 
tażowe szeregowych zawodowych”. Z za- lenia wojskowego – nagle zechce zo- O zmianach zasad przyjmowania
świadczeniem o skończeniu studiów pierwsze- stać żołnierzem. W trzech komendach do nadterminowej zasadniczej służby
go stopnia i zdobyciu licencjatu zgłosił się bo- nie kryją więc, że w podobny sposób wojskowej czytaj na stronie 30.

POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009 19


S Z K O L N I C T W O

FOT. BOGUSŁAW POLITOWSKI


Szkoły wojny
ARTUR GOŁAWSKI

Podchorążówki wkrótce zaczną kształcić cywilów


i nadawać im tytuł magistra. A jeszcze dwa lata temu
miały zostać zlikwidowane.

W
systemie wyższej eduka- mentów Szkolnictwa Wojskowego i Kadr
cji wojskowej było już (w 2001 roku) znikły wszystkie oddziały oraz
tyle zmian, że można się wydziały pierwszego z nich, nie było w cen-
pogubić w ich rozlicza- trali resortu żadnej komórki odpowiadającej
niu. Przed dwoma deka- głównie za szkoły!
dami w resorcie istniało 16 szkół wyższych,
każdy rodzaj wojsk miał własną. Reformy ar- KONTROWERSYJNY
mii z lat 1989–1997 i 2001–2004 przetrwało UNIWERSYTET
pięć uczelni. Zwolniono z nich rzesze żołnie- Dwa lata temu Radosław Sikorski, jako
rzy i pracowników, a mimo to istotne rezulta- minister obrony, powołał Departament Nauki
ty jakościowe i systemowe się nie pojawiły. i Szkolnictwa Wojskowego oraz zapropono- SĘK W TYM,
Takiej sytuacji najmniej winna była kadra wał połączenie wszystkich szkół i Wojskowe- że z jednej strony
uczelni, najbardziej zaś – kolejne kierownic- go Instytutu Medycznego w Uniwersytet zapowiedziano
twa resortu, które nie wykazały się ani do- Obrony Narodowej, co wywołało niespoty- obniżenie
wymagań
brymi pomysłami, ani konsekwencją we kane wcześniej w środowisku wojskowym edukacyjnych
wdrażaniu tych, które miały. W efekcie ist- kontrowersje. Uczelnie w Gdyni, Wrocła- w stosunku do
niejące od dziesięcioleci placówki w Dębli- wiu i Dęblinie miały stać się filiami za- kandydatów na
podporuczników,
nie i Wrocławiu kwalifikowały się do za- miejscowymi UON albo stracić status aka-
a z drugiej nie do
mknięcia, bo nie spełniały wymogów prawa demicki, przekształcając się w ośrodki pokonania dla
o szkolnictwie wyższym i nie mogły samo- szkolenia specjalistycznego. Ówczesny szef uczelni mogą
dzielnie nadawać tytułu magistra, od 2004 MON uzasadniał tę koncepcję tym, że okazać się
bariery związane
roku niezbędnego podporucznikom. w pięciu uczelniach mieliśmy wówczas z akredytacją
Szczególnym kuriozum było to, że od około tysiąca słuchaczy w mundurach, po- kierunków
stycznia 2007 roku, kiedy to po fuzji departa- nad osiem tysięcy studentów cywilnych, studiów.

20 POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009


A R M I A

a kadra naukowo-dydaktyczna liczyła czte-


ry tysiące osób. Uniwersytet miał powstać
już w 2007 roku, a zwartą uczelnią, z wła-
snym campusem, stałby się do 2012 roku.
Kształciłby wówczas na studiach dziennych
we wszystkich rocznikach 3500 podchorą-
żych (dla 150-tysięcznej armii) oraz podob-
ną liczbę cywilów; jego profesorowie pro-
wadziliby prace naukowe i projekty badaw-
czo-rozwojowe na najwyższym poziomie.
Postulowane zmiany miały zapewnić naj-
niższe koszty funkcjonowania UON przy naj-
wyższej jakości kształcenia oraz realizację
kompleksowych usług dydaktycznych
i prac naukowo-badawczych dla MON. Peł-
nomocnik ówczesnego ministra do spraw re-
formy, generał dywizji Andrzej Ameljańczyk
akcentował, że zamiast wydawać pieniądze
na pięć słabych placówek naukowo-badaw-
czych, lepiej zainwestować w jedną, ale
nowoczesną.
Gdy miesiąc po prezentacji projektu re-
formy minister Sikorski rozstał się z resor-
tem, jego następca bez wahania odwołał
plan fuzji. Personel szkół odetchnął z ulgą.
Lecz w podchorążówkach nie zapanowała
stagnacja. W ciągu dwóch kolejnych lat
szkoły zyskały osobowość prawną, uwłasz-
czyły się (poprawność uwłaszczenia badali
w 2008 roku inspektorzy Najwyższej Izby
Kontroli), zmieniły statuty, uzyskały autono-
mię w gospodarowaniu mieniem.
Najważniejsze jest jednak to, że w ich mu-
ry po kilku latach nieobecności (do WAT,
WSOWL i WSOSP) na studia dzienne wróci-
li podchorążowie. W roku akademickim
2009/2010 resort obrony oferuje aż 725 in-
deksów dla podchorążych pierwszego roku
studiów stacjonarnych i 140 dla studentów
uczelni medycznych.

KONIEC DWUWŁADZY
Pod koniec 2008 roku minister Bogdan
Klich – jak każdy z jego poprzedników – sta-
nął przed pytaniem: co dalej ze szkolnic-
twem? Po analizie różnych pomysłów posta-

OTWARCIE NA CYWILÓW BĘDZIE SPRZYJAĆ PRZYSPIESZENIU


ROZWOJU SZKÓŁ. MAJĄ ONE UZYSKAĆ STATUS
AKADEMII SIŁ POWIETRZNYCH I WOJSK LĄDOWYCH

nowił najpierw zrobić porządek, a następnie


nakazał komendantom, żeby zadbali o rozwój
placówek.
Pierwsze zadanie wykonano szybko. Z po-
FOT. ARCH. WSO SP

czątkiem 2009 roku wyższe szkoły oficerskie


oraz Akademia Marynarki Wojennej wróciły
z podporządkowania dowódcom rodzajów sił
zbrojnych pod pieczę ministra, reprezento-

POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009 21


S Z K O L N I C T W O

C O M M E N T

BOGDAN KLICH,
minister obrony narodowej:

P omysł sformowania uniwersytetu


bezpieczeństwa narodowego
odrzuciłem jeszcze przed przyjściem
do MON. Gdy zostałem ministrem,
uznałem, że przed wojskowym szkol-
nictwem są dwie możliwości.
Pierwsza to przywrócenie go siłom

FOT. KAROLINA PRYMLEWICZ


zbrojnym przez odcywilnienie placó-
wek mających już charakter wojsko-
wo-cywilny oraz wprowadzenie tam
studiów jedynie dla żołnierzy i cywilów
potrzebnych armii.

Wartość akademicka Druga – na którą ostatecznie posta-


wiłem – składa się z trzech faz: uru-
chomienia studiów magisterskich w Dę-
Przyszłość jest teraz bardziej w rękach nauczycieli akademickich blinie i Wrocławiu, otwarcia WSOSP
niż ministra obrony. i WSOWL na studentów cywilnych,
a także przekształcenia ich w uczelnie

A kademie muszą prowa-


dzić prace naukowe
i rozwojowe oraz usługi
Aby nadawać tytuły magi-
stra, na każdym kierunku
jako pracowników nauko-
sześciu doktorów z ade-
kwatnym dorobkiem na-
ukowym. Ponadto muszą
o statusie akademickim. Ma to zwięk-
szyć autonomiczność wszystkich pięciu
uczelni podporządkowanych ministrowi
badawcze, mieć minimum wych powinny zatrudniać zapewnić odpowiednie obrony, a zarazem dowódcy sił zbroj-
dwa wydziały uprawnione co najmniej sześciu profe- proporcje w liczbie nauczy- nych zachowają wpływ na liczbę i ja-
do nadawania stopnia sorów lub doktorów habili- cieli akademickich i słu- kość „kontyngentów” absolwentów,
naukowego doktora. towanych oraz co najmniej chaczy.  których chcą pozyskać do służby.

wanego przez dyrektora Departamentu Na- zmianę za „historyczną”. Lecz de facto nie Docelowo miałyby one uzyskać status aka-
uki i Szkolnictwa Wojskowego. Skończyła wiadomo jeszcze, na jakie kierunki cywile demii Sił Powietrznych i Wojsk Lądowych.
się „dwuwładza”, gdy szkoły podlegały ge- mieliby się uczyć. Analizy trwają. Intencją „Mam nadzieję, że to stanie się za mojej ka-
nerałom, a minister nadzorował, czy prze- szefa MON jest, by WSOSP stała się najlep- dencji”. Czyli przed końcem roku 2011.
strzegają one wymogów prawa i racjonalnie szą i najbardziej znaczącą uczelnią wojsko- Sęk w tym, że z jednej strony zapowie-
wydają publiczne pieniądze. Podpisując wo-cywilną w naszej części Europy, kształcą- dziano obniżenie wymagań edukacyjnych
w ubiegłym tygodniu w obu szkołach ofi- cą personel naziemny i lotników na potrzeby w stosunku do kandydatów na podporuczni-
cerskich protokoły ich przekazania, minister sił zbrojnych oraz lotnictwa cywilnego. Trud- ków (od 2010 roku do promocji wystarczy
Klich zapewniał, że zmiana podległości nie no wyrokować, czy to się uda: szkoła ma kon- tylko tytuł zawodowy licencjata), a z drugiej
oznacza utraty przez dowódców rodzajów kurencję krajową (Politechnika Rzeszowska), nie do pokonania dla uczelni mogą okazać
sił zbrojnych wpływu na działanie uczelni. za to brak jej nowoczesnych samolotów do się bariery związane z akredytacją kierun-
Generałowie wciąż uczestniczą w ustalaniu szkolenia pilotów odrzutowców. Mają one ków studiów. Problemów może też nastrę-
liczby oficerów kształconych dla danego ro- pojawić się w Dęblinie w 2013 roku. czyć nieuchronna rywalizacja nowych aka-
dzaju sił zbrojnych, jak też wymogów doty- demii z WAT o tych podchorążych, którzy
czących ich wiedzy i umiejętności. Z do- KWESTIA HONORU powinni zdobywać kwalifikacje techniczne.
wódcami są uzgadniane programy studiów, Z kolei senat WSOWL ma już strategię „Kilka lat temu, na fali zmian i niepewności
a gestorzy korpusów osobowych formułują rozwoju szkoły na lata 2009–2015. Kluczo- z uczelni odeszło kilku wysoko kwalifiko-
założenia organizacyjno-programowe do wymi zadaniami „Zmechu” są uruchomienie wanych nauczycieli akademickich. Zanie-
szkolenia kursowego. w roku akademickim 2009/2010 stacjonar- dbano także konieczność ciągłego podno-
Drugie zadanie jest bardziej ambitne i roz- nych i niestacjonarnych studiów licencjac- szenia kwalifikacji przez kadrę dydaktycz-
łożone na lata. Zgodnie z wolą ministra obie kich dla studentów cywilnych, a rok później ną. Ale to dawne czasy.
szkoły oficerskie od roku akademickiego studiów magisterskich. Wymaga to spełnie- Dziś dbamy, aby wykładowcy wzbogacali
2009/2010 mają zacząć kształcić studentów nia odpowiednich warunków związanych wiedzę, zdobywali stopnie i tytuły naukowe,
cywilnych, tak jak robią to obecnie Wojsko- z udzielaniem akredytacji przez Państwową powiększali dorobek. Przewody habilitacyj-
wa Akademia Techniczna, Akademia Obrony Komisję Akredytacyjną oraz uregulowania ne otworzyło czterech oficerów, a 14 pra-
Narodowej i AMW, tyle że początkowo na kwestii finansowych i socjalno-bytowych. Ko- cowników naukowych uczelni kończy prze-
poziomie studiów licencjackich lub inżynier- mendant-rektor generał brygady Kazimierz wód doktorski. Dodatkowo mamy możli-
skich, a z czasem magisterskich. Więcej na- Jaklewicz, cieszy się, że WSOWL ma wyty- wość zatrudnienia pracowników naukowych
wet! „Szkoła Orląt” otworzy się na słuchaczy czoną jasną drogę rozwoju: „Zadania, jakie ze środowiska cywilnego”, uspokaja gene-
cywilnych, a później także studentów zagra- nas czekają, są wyzwaniem honorowym, któ- rał Jaklewicz. 
nicznych. remu dydaktycy i dowódcy sprostają”.
Komendant-rektor generał pilot brygady Zdaniem Klicha otwarcie na cywilów bę- Współpraca: BOGUSŁAW POLITOWSKI,
doktor Jan Rajchel uznaje zaproponowaną dzie sprzyjać przyspieszeniu rozwoju szkół. AARON WELMAN

22 POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009


A R M I A

PORUCZNIK
PIOTR ŚLIWIŃSKI,
zastępca dowódcy
ORP „Gniezno”

PODPORUCZNIK
MAŁGORZATA
ŚLIWIŃSKA,
dowódca plutonu
w kompanii
dowodzenia
1 batalionu 12 Brygady
Zmechanizowanej

FOT. ARCH. RODZINY ŚLIWIŃSKICH


ROMAN PRZECISZEWSKI

Miłość w mundurze niej, po jednej z imprez studenckich, byli już


parą. Siedem lat temu wzięli ślub. On – oficer
Marynarki Wojennej i ona – absolwentka Aka-

Czy miłość i mundur mogą iść w jednej parze? demii Muzycznej w Gdańsku. W Świnoujściu,
nowym miejscu jego służby, wszystko zaczy-
Tak, ale czasami może się to źle skończyć. nali od początku.

Z
Śliwiński opowiada: „Małgosia musiała się
djęcie zwraca uwagę. Mogłoby to- cami to codzienność. „Wiemy, na co się pisa- tu odnaleźć. Żal jej było dotychczasowej pracy
warzyszyć plakatowi zachęcające- liśmy”, oficjalnie nie chce narzekać żadne w liceum oraz w gdyńskim Teatrze Muzycz-
mu do zawodowej służby wojsko- z nich. „Jednak czy nie jest to bomba, która ca- nym, tym bardziej że w tym garnizonie nie by-
wej. Oboje są młodzi, dynamiczni, ły czas tyka i w każdej chwili może wybuch- ło dla niej etatu. Nie narzekała jednak i nie sie-
sympatyczni, ładni, w idealnie dopasowanych nąć?”, zastanawia się jeden z oficerów sztabu działa z założonymi rękami. Ukończyła pody-
mundurach. On – zastępca dowódcy okrętu 8 Flotylli Obrony Wybrzeża w Świnoujściu. plomowe studium zarządzania placówkami
Marynarki Wojennej. Ona – dowódca pluto- kulturalno-oświatowymi, następnie studia po-
nu w wojskach zmechanizowanych. Służbo- AWANS NA TRZY GŁOSY dyplomowe z BHP. Gdy została kierownikiem
wo – są na początku kariery wojskowej, Życie jest pełne niespodzianek. Dla porucz- świnoujskiego klubu garnizonowego, byłem
awanse i kolejne stopnie mają dopiero przed nika Piotra Śliwińskiego, zastępcy dowódcy przekonany, że na jakiś czas mamy zapewnio-
sobą. Prywatnie – stanowią rodzinę wojsko- ORP „Gniezno”, największą niespodzianką ną stabilizację”.
wą, w której wszystko, przynajmniej na razie, była Małgosia. Niesamowita dziewczyna, któ- Kontradmirał Jerzy Lenda, dowódca 8 Flo-
jest podporządkowane wymogom służby. Naj- ra nie może spokojnie usiedzieć na miejscu. tylli Obrony Wybrzeża, mówi o Małgorzacie
wyższą cenę, ich zdaniem, płacą za to Michał Co chwilę ma nową receptę na życie. Wpadła Śliwińskiej w samych superlatywach: rozru-
i Maciek, dla których częsta rozłąka z rodzi- mu w oko podczas podróży pociągiem. Póź- szała miejscowy klub garnizonowy, była pełna

POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009 23


P R O B L E M Y
inwencji, sypała pomysłami. Pewnego dnia
usłyszał, że chce zostać żołnierzem zawodo-
wym i zdecydowała się na naukę w studium
oficerskim we Wrocławiu. Chciała poznać jego
opinię na ten temat. Zapytał ją, czy zdaje sobie
sprawę, że służba zawodowa to wyzwanie, a po
ukończeniu wrocławskiego studium w związku
z decyzjami kadrowymi może trafić do Świno-
ujścia lub do Przemyśla. Odpowiedziała mu bez
wahania: „Znam skalę wyrzeczeń”.
Porucznik Śliwiński nie wierzył, że Małgosia
może zostać żołnierzem. Kiedyś obudził się
o piątej trzydzieści. Nie było jej w łóżku. Nie
wiedział, co się stało. Zdenerwował się. Wstał
i zrobił mocną kawę. Po chwili wpadła do do-
mu zziajana, spocona i zaczęła się tłu-
maczyć: „Kochanie, przecież mówi- Zgodnie
z planami
łam ci, że chcę zostać oficerem szkolenia, ORP
i muszę przygotować się do egza- „Gniezno” często
minów. Biegam już od dłuższego będzie wychodził
czasu”. Wtedy uwierzył, że ona nie w morze. Zwłaszcza
w marcu i kwiet-
żartuje. niu.
Kilka miesięcy temu ukończyła stu-
dium oficerskie. Wtedy już wiedziała, że
obejmie dowodzenie plutonem w kompanii do-
wodzenia 1 Batalionu 12 Brygady Zmechani-
zowanej. Porucznik Tomasz Waszkiewicz peł-
niący obowiązki dowódcy tejże kompanii opo-
wiada o niej z uznaniem: „Podporucznik
Śliwińska jest ambitna, zdeterminowana i za-
angażowana. Nastawiła się na kształtowanie jak
FOT. ROMAN PRZECISZEWSKI

najlepszych relacji z podwładnymi. Wszyscy


z nich są szeregowymi zawodowymi i starają
się zaimponować swojemu dowódcy. Między
innymi poprzez jak najlepsze wykonywanie za-
dań i niesprawianie jakichkolwiek problemów
dyscyplinarnych”.

UWAGA: JEST PROBLEM! do czynienia. Z oficjalnych danych wynika dzik na 3.45. Potem prysznic, herbata i bieg na
Komandor Bożena Szubińska, przewodni- bowiem, że najwięcej pań ma stopień podpo- prom. Łapie busa do Szczecina, następnie tram-
cząca Rady do spraw kobiet w Siłach Zbrojnych rucznika bądź porucznika i służbę zawodową waj, melduje się w jednostce. „Czuję się speł-
RP, wylicza: w naszym wojsku jest teraz chce lub w najbliższym czasie będzie chciało niona zawodowo. W tej służbie naprawdę się
1111 pań w mundurach. Kolejne 453 kandydat- pogodzić z udanym życiem rodzinnym. A to realizuję, jestem szczęśliwa”, mówi około dzie-
ki na żołnierzy zawodowych uczą się w szko- nie jest łatwe. więtnastej po powrocie do domu. Dwa razy
łach wojskowych różnego szczebla. Obecnie Komandor Szubińska twierdzi, że mniej w tygodniu – gdy następnego dnia w brygadzie
kobiety oficerowie (620), podoficerowie (410) więcej co trzecia dziewczyna w mundurze jest jest rozprowadzenie i gdy o w pół do ósmej
oraz szeregowi zawodowi (81) są w Wojskach lub też była w związku małżeńskim. Wśród obowiązkowo trzeba stać w szeregu – pozostaje
Lądowych (415), Siłach Powietrznych (160), małżeństw wojskowych – tych dopiero co za- w szczecińskim internacie. Przecież z komuni-
Inspektoracie Wsparcia Sił Zbrojnych (89) oraz wartych, trwających zaledwie dwa–cztery–pięć kacją bywa różnie, a ona nie mogłaby się spóź-
Marynarce Wojennej (88) na niemal wszystkich lat, zdarza się coraz więcej rozwodów. Pani ko- nić. Do tego czasem dochodzi służba, czasem
możliwych stanowiskach. Sto trzydzieści dzie- mandor zdaje sobie sprawę z tego, że: „…jeżeli nocne strzelanie.
więć dowodzi plutonami, jedna kompanią, już na starcie on pełni służbę tu, a ona tam, je- On tymczasem budzi Michała po szóstej,
46 drużynami, a 55 trafiło na inne stanowiska żeli od początku małżeństwo jest skazane na przygotowuje śniadanie, prowadzi chłopca do
dowódcze. Zakłada się, że być może już za życie na dwa domy, jeżeli coraz więcej ich dzie- przedszkola. Każdy dzień jest podobny do po-
trzy–cztery lata pierwsze kobiety zaczną dowo- li niż łączy, to epilog może być fatalny. Niby przedniego i każdy kończy się tak samo nerwo-
dzić batalionami. wszystko rozpoczyna drobny problem psycho- wo: trzeba szybko odebrać syna z przedszkola,
Tę statystykę można różnie interpretować. logiczny, a potem, niespodziewanie, uświada- razem zrobić zakupy, załatwić coś w banku lub
Dla jednych jest ona obrazem emancypacji miamy sobie rozpad rodziny”. Komandor na poczcie, a w domu przygotować obiadokola-
kobiet szukających dla siebie nowych obsza- Andrzej Zabielski z Inspektoratu Wojskowej cję. Dopiero wieczorem widzi się z Małgosią.
rów aktywności. Dla drugich to wyraz otwar- Służby Zdrowia może tę refleksję uzupełnić je- Wkrótce Michał zasypia, a oni mogą spokojnie
tości szeregów wojskowych na współczesne dynie o mały konkret: „Faktycznie, problem na- porozmawiać o problemach. „Wszystko wska-
zapotrzebowania społeczne. Jeszcze innym rasta i zdajemy sobie sprawę z jego powagi”. zuje na to, że w tym roku wyjścia w morze bę-
przypomina, że być może narasta problem, „My i rozwód? Niemożliwe! Kochamy się!”, dą częste. Zwłaszcza w marcu i kwietniu.
z którym nasze wojsko dotychczas nie miało sprzeciwiają się Śliwińscy. Ona nastawia bu- W żadnym wypadku nie mógłbym pozostać na

24 POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009


A R M I A

C O M M E N T A R I U M

Jak znaleźć kompromis


ANATOL TICHONIUK

Problem małżeństw wojskowych


sam się nie rozwiąże.

N aturalna potrzeba oraz elemen-


tarne prawo do założenia rodzi-
ny, wspólnego zamieszkiwania
– uproszczenie procedur przenosze-
nia żołnierzy zawodowych między jed-
nostkami wojskowymi i rodzajami sił
małżonków i wreszcie posiadania zbrojnych.
dzieci wymaga kompromisu od Po drugie, żołnierzowi zawodowemu
wszystkich stron. Problemu mał- przywraca się prawo wyrażenia woli
żeństw wojskowych nie należy się odnośnie do jego propozycji dalszego
bać i go omijać, pozostawiać same- pełnienia służby. Traktować to należy
mu sobie, bowiem sam się nie roz- jako właściwy krok do upodmiotowie-
wiąże. Zaniechanie działań może nia żołnierza w procesie jego opinio-
spowodować jedynie nawarstwienie wania i w efekcie formułowania pro-
problemu społecznego. gnozy jego służby.
Nie wszystkie obszary funkcjonowania Czy to jednak wystarczy? O wszystkim
wojska można zadekretować w usta- decydują przecież ludzie i to od nich,
wach, rozporządzeniach, decyzjami od empatii przełożonych oraz umie-
czy rozkazach. Obowiązujące przepisy jętności zachowania przez nich rów-
pomijają jednak istotną ze społeczne- nowagi pomiędzy interesem wojska
go punktu widzenia kwestię przebiegu i osobistymi oczekiwaniami żołnierzy,
służby obu małżonków. Pewną nadzie- zależy umiejętność podejmowania
ję dają nowe regulacje zaproponowa- roztropnych decyzji. W możliwie naj-
ne w nowelizowanej obecnie ustawie wyższym stopniu powinny one wycho-
o służbie wojskowej żołnierzy zawodo- dzić naprzeciw słusznym oczekiwa-
wych oraz przygotowanych aktach wy- niom małżeństw wojskowych. 
konawczych.
PUŁKOWNIK ANATOL TICHONIUK
Po pierwsze, zakłada się – przez jest przewodniczącym Konwentu
obniżenie kompetencji kadrowych Dziekanów Korpusu Oficerów WP.

lądzie”, o problemach opowiada Śliwiński. małżeństw zna bardzo dobrze. Kilka ci i powinniśmy zapewnić im normal-
„W marcu jedziemy na poligon. W żadnym wy- lat temu do konwentu przyszło wiele ne życie. Polityka resortu powinna za-
padku nie mogłabym pozostać w jednostce. To próśb o pomoc od tych, którzy na przy- tem uwzględniać dobro rodzin woj-
priorytetowe zadanie”, dodaje podporucznik kład zakochali się w sobie we wro- skowych”.
Śliwińska. W końcu podejmują decyzję, że cławskim studium oficerskim. Zaraz Porucznik Kowalska (nazwisko
Michałem musi zaopiekować się babcia. Po potem był ślub, przydział do konkret- zostało zmienione) już na to nie cze-
chwili jednak przychodzi refleksja, jak długo nych garnizonów i rozczarowanie. On ka. Od kilku miesięcy jest w separa-
można tak żyć? Czy życie rodzinne zawsze musi był bowiem na jednym końcu Polski, cji z mężem, również porucznikiem.
JEŻELI
ustępować wymaganiom służby? Ona, do czasu, a ona – na drugim. Po promocji we wrocławskim stu-
OD POCZĄTKU
gdy zaliczy pierwszą kadencję na stanowisku MAŁŻEŃSTWO Sprawę postawiono wówczas na dium oficerskim ona trafiła do jed-
dowódcy plutonu, nie wystosuje prośby o prze- jest skazane szczeblu centralnym i wywalczono od- nostki w centrum Polski, a on został
niesienie do Świnoujścia. On pogodzi realia na życie na dwa powiedni przepis. Obliguje on przeło- skierowany nad morze. Najpierw od-
domy, jeżeli
służby na okręcie z wychowaniem syna. Lecz żonych wszystkich szczebli, by żołnie- wiedzali się dwa razy w miesiącu.
coraz więcej ich
co będzie dalej? dzieli niż łączy, rzy pozostających w związku małżeń- Potem raz. W końcu nawet przestali
„Szczerze? Jeżeli nic się nie zmieni, to ta to epilog może skim wyznaczać do służby w tym sa- do siebie telefonować. Nie mają pre-
bomba może wybuchnąć”, jest przekonany być fatalny. mym lub pobliskim garnizonie. Prosty tensji do wojska, w którym zaczęli
kontradmirał Lenda. „Chciałbym pomóc temu i logiczny. Niestety, od początku ma robić kariery. Ich zdaniem służba
małżeństwu, bo Śliwińskim ta pomoc się nale- też jedną zasadniczą wadę – towarzy- wojskowa nie służy rodzinie. Na py-
ży ze względu na to, że oboje są doskonałymi szy mu stwierdzenie, że „w miarę tanie, czy miłość z mundurem może
oficerami. A dla podporucznik Śliwińskiej etat możliwości w tym zakresie”. „Ten chodzić w jednej parze, odpowiadaj:
miałbym od razu”. przepis od początku był martwy. Nie- „tak, ale to może się źle skończyć”.
stety, realia są różne i dlatego interes Śliwińscy uważają, że „dobro służby
TO NIE ARMIA EUNUCHÓW! służby raz po raz wygrywał z dobrem można pogodzić z dobrem rodziny,
Pułkownik Anatol Tichoniuk, przewodni- rodziny”, uważa komandor Szubińska. i my, licząc na zrozumienie przeło-
czący Konwentu Dziekanów Korpusu Ofice- „A przecież nie jesteśmy armią eunu- żonych, w odpowiednim momencie
rów WP, przyznaje, że problemy wojskowych chów! Tworzymy rodziny, mamy dzie- to udowodnimy”. 

POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009 25


M I S J E

POLSCY ŻOŁNIERZE z 1 kompanii zgrupowania bojowego B w dzień


i w nocy pilnują mostu 211.

JAKUB CZERMIŃSKI
„Na początku nie było tu nic. Dwa mosty

Mostowiacy
(jeden nad drugim), pustynia i góry”, opowia-
da jeden z żołnierzy. Na posterunku służą żoł-
nierze 1 kompanii zgrupowania bojowego
B. Plutony wymieniają się co kilka dni, dojeż-
Mosty w Afganistanie są jednym z ulubionych celów dżając z oddalonej o prawie 30 kilometrów
przeciwników rządu Hamida Karzaja. polskiej bazy FOB Warrior. Początki były bar-

A
dzo trudne – brakowało pryszniców, toalet,
rmie państw cywilizowa- wincji Ghazni rolę strażników mo- kuchni, miejsc do spania. Uwagi żołnierzy
nych przestrzegają zaka- stów pełnią także polscy żołnierze. spotkały się ze zrozumieniem przełożonych
zu wysadzania mostów Najpierw był wybuch. Detonacja i na moście zaczęło się coś dziać. Przywiezio-
w czasie pokoju. Tali- złamała most numer 211 w samym no namiot, prowizoryczną toaletę – beczkę,
bów jednak konwencje nie obowią- jego środku. Nad pękniętą na pół ale z dachem i ścianami. Na most 211 doje-
zują. Można też się spierać, czy przeprawą afgański podwykonawca, chały też kuchnia polowa, stanowisko do my-
„pokój” to właściwe określenie sta- finansowany przez ISAF, położył cia rąk oraz nagrzewnica. Teraz żołnierze mo-
nu panującego w Afganistanie. Jak- tymczasową przeprawę. „To rutyno- gą ogrzać się w namiocie i zjeść ciepły posi-
kolwiek by było, mosty w tym kraju wa praktyka. Stary most jest nieprze- łek. Wcześniej ich menu ograniczało się do
są jednym z ulubionych celów prze- jezdny, ale można wykorzystać część POSTERUNEK suchych racji. Nie ma tylko pryszniców,
ciwników rządu Hamida Karzaja. jego konstrukcji do postawienia no- NA MOŚCIE i prawdopodobnie nigdy nie będzie. Jedynym
W prowincji Ghazni w ciągu ostat- wej, tymczasowej przeprawy”, tłu- jest jednym źródłem wody na moście są półlitrowe butelki
z najniebezpiecz-
nich kilkunastu miesięcy zniszczyli maczy kontrolujący przebieg odbu- niejszych miejsc, przywożone konwojami z Warriora.
oni około 50 przepraw. Najczęściej dowy podpułkownik Roger Cook, w których
uderzali w te na autostradzie A1 saper z Task Force Castle. „Gdy na stałe REJON WYSOKIEGO RYZYKA
– największej drodze łączącej Ka- obok zniszczonego powstaje nowy przebywają nasi Posterunek na moście jest jednym z najnie-
żołnierze.
bul z Kandaharem. most, tymczasowy przewozi się bezpieczniejszych miejsc, w których na stałe
w miejsce innego uszkodzonego”. przebywają nasi żołnierze. W pierwszej poło-
STRAŻNICY MOSTÓW Dla kierownictwa Dowództwa wie grudnia na polski przyczółek spadło
Koalicja ISAF z godną szacunku Regionu Wschód, w którego rejo- osiem pocisków moździerzowych. „Było
cierpliwością wykłada pieniądze na nie odpowiedzialności znajdują się groźnie. Na szczęście nikomu nic się nie sta-
odbudowę zniszczonych mostów. prowincja Ghazni i polskie siły, ło; nie wstrzelili się w nasze pozycje. Jedyną
Wraz z Afgańską Armią Narodową bezproblemowy transport na dro- osłonę mogły dać pojazdy – Rosomaki
(ANA) i miejscową policją (ANP) dze A1 ma znaczenie priorytetowe. i HMMWV”, opowiada jeden z żołnierzy. Po
żołnierze ISAF pilnują ich, by zapo- Dlatego Polacy w dzień i w nocy tym wydarzeniu zrobili schron dający im cho-
biec kolejnym zamachom. W pro- pilnują mostu 211. ciaż częściowe poczucie bezpieczeństwa. Du-

26 POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009


A R M I A

ARTUR GOŁAWSKI

Nowe blaszki
Pierwsi polscy żołnierze powinni
w tym roku dostać nowe nieśmiertelniki.

T
abliczki, wykonane z blachy tyta- scentralizowanej bazy danych o wydanych ta-
nowej, będą mieć kształt i wymia- bliczkach zajmie się Biuro Ewidencji Osobo-
ry wzorowane na amerykańskich. wej Wojska Polskiego.
Od poprzedniczek różnią się tym, Dyrektor biura pułkownik Andrzej
że obok imienia i nazwiska oraz grupy krwi Kołodziński powiedział nam, że docelowo
zawierają numer PESEL zastępujący wojsko- żołnierze będą dostawali tabliczki z chwilą po-
wy numer ewidencyjny. Do tej pory był on wołania do służby wojskowej, razem z poliwę-
umieszczony na odrębnej okrągłej tabliczce, glanowymi kartami tożsamości. Zwiększy to
którą według przepisów należało nosić… na ich poczucie bezpieczeństwa – możliwe stanie
sznurku. Tym samym na szyi żołnierzy za- się szybsze ustalanie tożsamości ofiar wypad-
miast trzech będą wisiały tylko dwie ele- ków i udzielanie im pierwszej pomocy. Do po-
ganckie blaszki, na łańcuszku kulkowym, sługiwania się tabliczkami i kartami zobowią-
FOT. JAKUB CZERMIŃSKI (3)

ozdobione polskim orłem i napisem „Siły zują nas konwencje genewskie.


Zbrojne RP”. Ze względów higienicznych Dotychczasowe tabliczki ze stali żarood-
nie będą one oprawiane w gumowe osłony. pornej (uczulającej skórę), służące identyfi-
Mają wyglądać niemal kacji grupy krwi, zama-
identycznie jak tabliczka wiane lokalnie i wydawa-
na górnym zdjęciu.
Na szyi żołnierzy ne przez jednostki wojsko-
„Polska Zbrojna” już zamiast trzech będą we od czasu rozpoczęcia
pięć lat temu postulowała wisiały tylko dwie misji w Iraku, zachowają
ży fragment mostowego posterunku ogrodzo- przyjęcie takich tabliczek. ważność do czasu zastą-
no także wysokim obwałowaniem z hesco. Ówczesny dyrektor Depar-
eleganckie blaszki, pienia ich nowymi, nie
W ten sposób powstał wewnętrzny bastion. tamentu Kadr i Szkolnic- ozdobione polskim dłużej jednak niż do końca
„Na moście 211 powstaną także wieże obser- twa Wojskowego MON orłem i napisem „Siły 2012 roku. Te w pierwszej
wacyjne oraz betonowy schron”, zapowiadał uznał pomysł za nietrafio- kolejności dostaną żołnie-
niedawno dowódca zgrupowania bojowego B ny. Teraz okazało się, że
Zbrojne RP” rze i pracownicy wojska
podpułkownik Mirosław Polakow. nie był on zły. Co więcej, wyjeżdżający służbowo za
decydenci postanowili uporządkować system granicę, następnie zajmujący stanowiska
ZADZIWIAJĄCA TAJEMNICA wydawania tabliczek identyfikujących tożsa- związane z dużym ryzykiem śmierci (perso-
Służba na 211 nie ogranicza się do obser- mość żołnierzy, pracowników wojska mają- nel latający, nurkowie, saperzy), a na końcu
wowania okolicy. Polscy żołnierze wielokrot- cych przydziały mobilizacyjne, cywilów towa- pozostali żołnierze. Nowością jest to, że ta-
nie w ciągu dnia pomagają afgańskim kie- rzyszących wojsku, cywilnego personelu wy- bliczki można legalnie nosić poza godzinami
rowcom przejechać na drugą stronę. Most konującego zadania na rzecz sił zbrojnych oraz służby, a po zwolnieniu z niej żołnierza lub
kryje bowiem zadziwiającą tajemnicę – nikt czynności duszpasterskie. Po kupieniu maszy- wygaśnięciu stosunku pracy pracownika ta-
z niego nie korzysta. Wszystkie auta wybie- ny grawerskiej produkcją i prowadzeniem bliczka przejdzie na jego własność. 
rają objazd położony kilka metrów dalej. Cy-
wilne samochody afgańskie często się przy
tym zakopują w piasku lub błocie. Wtedy je-
dynym ratunkiem jest dla nich HMMWV lub
Rosomak. Żołnierze podczepiają linę i poma-
gają pechowcom wydostać się z opresji.
W wolnych chwilach – a jest ich niewiele
– rozpalają ognisko. Trochę dla przyjemno-
ści, trochę, by w ten sposób pozbyć się śmie-
ci. Innych rozrywek nie mają.
Prace nad rozbudową wartowni trwają. Nie-
długo służbę przy moście 211 przejmą od Po-
laków Afgańczycy. „Gdy batalion ANA z dys-
tryktu Moqur przejmie od nas przeprawę,
przeniesiemy część naszych sił w inne miej-
sca, gdzie też jesteśmy potrzebni”, zapowiada
podpułkownik Polakow, który rozmawiał już
FOT. US DOD

o tym z podpułkownikiem Tazą Gullem, do-


wódcą 2 Batalionu 3 Brygady ANA. 

POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009 27


M I L I T A R I A
TADEUSZ WRÓBEL

Tropiciele pułapek
Wojsko Polskie chce kupić pięć zestawów pojazdów Husky
i Buffalo. Cztery z nich trafiłyby do kontyngentu w Afganistanie.

U
lubionym i skutecznym środkiem Wojsko Polskie. Według wstępnych planów Skonstruowano go na bazie ciężkiego, sześcio-
walki talibów są miny i improwizo- chciałoby kupić pięć takich zestawów. Cztery kołowego pojazdu patrolowego o podwyższo-
wane ładunki wybuchowe zakopy- trafiłyby do polskiego kontyngentu w Afgani- nej ochronie przeciwminowej (Mine Resistant
wane najczęściej na drogach. Sto- stanie, a piąty służyłby do szkolenia w kraju. Ambush Protected) Cougar (kuguar) tego sa-
sunkowo łatwo można je podłożyć, ponieważ Zanim do tego dojdzie, staramy się pozyskać mego producenta. Masa własna saperskiego
tylko niewielka część szlaków komunikacyj- jeden zestaw od Amerykanów. Buffalo wynosi około 20 ton, a z ładunkiem
nych w Afganistanie ma utwardzoną nawierzch- może on ważyć do 36,3 tony. Wóz ma niemal
nię. W większości są tam drogi gruntowe. Dla- ZRĘCZNE WIDŁY cztery metry wysokości i długość 8,2 metra.
tego kontyngenty działające w tym kraju muszą Jeśli mina lub improwizowany ładunek są za- Według przyjętej w siłach zbrojnych USA kla-
mieć sprzęt do wykrywania i neutralizacji zako- kopane, nie wystarczą typowe roboty saperskie. syfikacji MRAP-ów, zaliczany jest do trzeciej
panych niespodzianek. Doskonale sprawdzają Potrzebny jest sprzęt, którym można je wydo- kategorii, czyli pojazdów gwarantujących zało-
się w tym zadaniu zestawy pojazdów Husky być z ziemi, taki jak opracowany przez amery- dze najwyższy poziom ochrony. Załogę tworzą
i Buffalo (bizon). Zainteresowane nimi jest też kańską firmę Force Protection pojazd Buffalo. dowódca wozu, kierowca i maksymalnie czte-

BUFFALO może
przetrwać wybuch
ładunku stanowią- CZE
ROBO
cego równowar- RAMIĘ
tość 21 kg TNT pod
każdym z kół lub
prawie 14 kg TNT
pod kadłubem.
ZYBY
Pancerz kabiny RNE S
pojazdu chroni PANCE
przed pociskami
kalibru 7,62 mm.

SILNI
KOM
OCY 4
00 KM

Źródło:
www.jointrobotics.
com/Activities/
library/tabs/TA-
B%20Q.pdf)

28 POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009


A R M I A

rech saperów. Wszyscy znajdują się w kabinie, zwala mu na to silnik Diesela Mack ASET pojazdów Husky (Mine Detection Vehicle)
do której można dostać się przez tylne drzwi. AI-400 o mocy 400 koni mechanicznych. przypominających wyglądem spotykane na
Jej pancerz wytrzymuje z pewnością ostrzał po- Zbiornik paliwa o pojemności 323 litrów wy- budowach dróg równiarki. Zaprojektowano je
ciskami broni strzeleckiej, ale producent nie po- starcza na przejechanie niemal 480 kilome- z myślą o walce z pułapkami minowymi. Choć
daje żadnych oficjalnych danych na ten temat. trów, choć pojawiają się informacje, że pojazd ważą po mniej więcej osiem ton, zapewniają
Przednia szyba oraz pozostałe okna są wykona- może pokonać ponad 600 kilometrów. obsługującym je żołnierzom wysoki poziom
ne ze szkła pancernego grubości dziesięciu cen- Buffalo jest przeznaczony do rozpoznania ochrony – siedzą oni na wysokości aż 3,6 me-
tymetrów. Często dochodzą do tego zewnętrze min i improwizowanych ładunków w sposób tra nad ziemią. Pojazdy te mają też podwozie
kratownice, które mają powstrzymać pociski mający zapewnić jak największe bezpieczeń- w kształcie „V”. Ich modułowa konstrukcja
z ręcznych granatników przeciwpancernych. stwo saperom. Podstawowym narzędziem ich ułatwia szybką wymianę uszkodzonych ele-
BAE Systems opracowała w tym celu specjalny pracy jest zamontowane z prawej strony kadłu- mentów w warunkach polowych.
pancerz. Na Buffalo montuje się również urzą- ba i zdalnie sterowane z wnętrza wozu ramię Zanim do pracy przystąpi Buffalo, to Husky
dzenia zapobiegające odpalaniu pułapek mino- robocze o zasięgu do dziewięciu metrów. Na muszą zlokalizować podejrzane miejsce. Jako
wych drogą radiową. Do tego ich podwozie ma końcu wysięgnika znajdują się kamery oraz wi- pierwszy jedzie pojazd z dwoma bardzo czuły-
wymyślony w Republice Południowej Afryki dłozrywak, którym usuwana jest warstwa ma- mi panelowymi wykrywaczami pulsacyjno-in-
kształt litery „V” rozpraszający na boki energię skująca podejrzany obiekt. dukcyjnymi. Jego sensory mogą znaleźć pod
w razie wybuchu pod nimi miny. Bezpieczeń- ziemią wszystkie rodzaje min przeciwczołgo-
stwo żołnierzy zwiększa też zamontowanie fo- PRZECIWMINOWE TRIO wych. System automatycznie informuje o zna-
teli w kabinie na wysokości trzech metrów od Buffalo wygląda imponująco, ale o prak- lezisku operatora w wozie dowodzenia. Jedno-
powierzchni drogi. tycznej wartości wozu decyduje jego użycie cześnie oznacza podejrzane miejsce kolorowym
Mimo że ciężki i zwalisty, Buffalo jest szyb- razem z systemem wykrywania min Husky markerem. Aby zwiększyć szanse wykrycia pu-
ki. Producent podaje, że rozwija maksymalną Mk III (Vehicle Mounted Mine Detection Sys- łapek, tuż za pierwszym Husky podąża drugi
prędkość 105 kilometrów na godzinę. Według tem), który również został zaprojektowany (wcześniej był to Meerkat) z wykrywaczem
innych źródeł – 90 kilometrów na godzinę. Po- w południowej Afryce. Składa się on z dwóch min wraz kamerą ulokowanymi na sześciome-
trowym ramieniu roboczym.
Dodatkowo Husky ciągnie trzy ważące po
BUFFALO
wygląda
kilka ton przyczepy trałujące Duisendpoot. Ich
imponująco, zadaniem jest detonowanie tego, czego nie uda-
ale o praktycznej ło się wykryć. Dopiero za nimi jedzie Buffalo.
wartości wozu Zależnie od warunków, takie trio może spraw-
decyduje jego
użycie razem dzić w ciągu godziny od kilkunastu do kilku-
z zestawem dziesięciu kilometrów drogi. Jako ochrona po-
Husky. jazdom saperskim towarzyszy zwykle kilka pa-
trolowych MRAP-ów. 

AK
-ZRY W
WIDŁO

Bizon w służbie
Na początku czerwca 2008 roku informowano,
że amerykańskie wojska lądowe i piechota morska
odebrały już 200 pojazdów Buffalo.

P o raz pierwszy użyto ich


w warunkach bojowych
w Afganistanie przed sześciu
cy, którzy mają otrzymać je do
końca trzeciego kwartału tego
roku. Pięć Buffalo kupiła Fran-
laty. Potem trafiły też na wojnę cja, a cztery – Włochy. Kanada,
w Iraku. W 2008 roku produ- która była pierwszym zagra-
cent podpisał siedem nowych nicznym nabywcą tych pojaz-
FOT. US DOD (2)

kontraktów na ponad 90 pojaz- dów, zamówiła pięć sztuk


dów. Poza siłami zbrojnymi USA w 2007 roku, a w tym dokupiła
14 bizonów zamówili Brytyjczy- jeszcze 14 następnych. 

POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009 29


P R A W O

PAULINA GLIŃSKA

Szanse dla nadterminowych


Z myślą o pozyskaniu ochotników zmieniono zasady
i kryteria przyjmowania chociażby do służby nadterminowej.

O
przyjęcie do nadterminowej zasad- zerwy, jednak tylko ci, którzy w dniu przyję- nowej zasadniczej służby wojskowej na stano-
niczej służby wojskowej od 6 grud- cia nie przekroczyli 30 lat (wcześniej mogli wiska w korpusie szeregowych w 2009 roku.
nia 2008 roku mogą starać się także mieć maksymalnie 25 lat) i mają wykształce- „Wytyczne te szczegółowo określają między in-
żołnierze rezerwy. Tego dnia we- nie na poziomie szkoły gimnazjalnej lub pod- nymi tryb składania zgłoszeń do służby nadter-
szły bowiem w życie przepisy ustawy z 24 paź- stawowej, jeżeli ukończyli ją przed 31 sierpnia minowej, sposób postępowania wojskowego ko-
dziernika 2008 roku o zmianie ustaw o po- 2000 roku (wcześniej co najmniej ponadgim- mendanta uzupełnień oraz dowódcy jednostki
wszechnym obowiązku obrony Rzeczypospoli- nazjalne). Kandydaci na żołnierzy nadtermi- wojskowej wobec żołnierzy rezerwy zgłaszają-
tej Polskiej oraz o służbie wojskowej żołnierzy nowych nie mogą być karani sądownie za cych się do takiej służby, sposób powoływania
zawodowych, które w sposób znaczący rozsze- przestępstwa umyślne (poprzednie zapisy mó- tych żołnierzy do służby nadterminowej oraz
rzyły bazę naboru do tego rodzaju służby. wiły o karach sądownych i dyscyplinarnych) zasady powoływania żołnierzy rezerwy na sta-
oraz muszą mieć kwalifikacje właściwe dla nowiska szeregowych w korpusie szeregowych
NOWE KRYTERIA stanowisk, na które mają być wyznaczeni. zawodowych”, tłumaczy pułkownik Roman
W znowelizowanych przepisach postawiono 12 grudnia 2008 roku szef Sztabu General- Siciński z Zarządu Organizacji i Uzupełnień
jednak pewne warunki. Do służby nadtermi- nego WP wydał wytyczne w sprawie naboru – P1 Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.
nowej mogą być przyjmowani żołnierze zasad- ochotników oraz uszczegółowienia procedur Żołnierz rezerwy zamierzający pełnić służbę
niczej służby wojskowej, a także żołnierze re- powoływania żołnierzy rezerwy do nadtermi- nadterminową musi złożyć podanie – za po-

30 POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009


A R M I A

C O M M E N T
Pułkownik
ROMAN SICIŃSKI,
Zarząd Organizacji i Uzupełnień
– P1 SGWP

Z godnie z „Programem profesjonalizacji Sił


Zbrojnych RP na lata 2008–2010” oraz
decyzją ministra obrony narodowej, od
5 grudnia 2008 roku nie ma już powołań
i wcieleń do obowiązkowej zasadniczej służ-

FOT. ALEKSANDER RAWSKI (2)


by wojskowej, w tym również do odbycia prze-
szkolenia wojskowego studentów i absolwen-
tów szkół wyższych. Dlatego też jednym
z głównych zadań jest uzupełnienie jedno-
stek wojskowych w 2009 roku wyłącznie
ochotnikami. W tym celu w 2008 roku doko-
nano niezbędnych zmian w zasadach i kryte-
riach przyjmowania do tej służby. Nadal będą
preferowani kandydaci o najwyższych kwalifi- ZGODNIE Z PROJEKTOWANYMI UNORMOWANIAMI PRAWNYMI służba nadtermi-
nowa potrwa do końca 2009 roku. Od 1 stycznia 2010 roku wszyscy żołnierze
kacjach i odpowiednich predyspozycjach.
nadterminowi staną się z mocy prawa – w przypadku wyrażenia zgody – żołnie-
Spełnianie kryteriów formalnych przez kandy- rzami zawodowymi. Natomiast żołnierze nadterminowi, którzy nie wyrażą zgody,
data do służby nadterminowej będzie warun- służbę nadterminową będą pełnić do upływu terminu podpisanego kontraktu.
kiem koniecznym, ale nie jedynym. Ostatecz-
ną decyzję podejmować ma dowódca jed-
nostki wojskowej.
Jest też bardzo dobra informacja dla poten-
Niezbędne dokumenty
cjalnych kandydatów do służby nadtermino-
Co trzeba zrobić, żeby się dostać
wej. Minister obrony podwyższył w 2008 roku do nadterminowej służby wojskowej?
uposażenie zasadnicze żołnierzom nadtermi-
nowym z 1100 złotych (szeregowy) i 1200 zło-
tych (starszy szeregowy) do poziomu odpo- Ż ołnierz rezerwy – kandydat na
żołnierza nadterminowego po-
winien wypełnić zgłoszenie i wraz
ne kwalifikacje i umiejętności nie-
zbędne do objęcia stanowiska) zło-
żyć je na właściwym WKU. Po uzu-
wiednio 1900–2000 złotych. Obecnie w koń-
cowym etapie procesu legislacyjnego jest pro- z załączonymi do niego dokumen- pełnieniu dokumentów przez ko-
jekt rozporządzenia ministra obrony narodo- tami (kopia dokumentu stwierdza- mendanta WKU o niezbędne dane
wej w sprawie stawek uposażenia zasadnicze- jącego posiadane wykształcenie, dotyczące ewidencji wojskowej, zo-
go żołnierzy niezawodowych, który zakłada poświadczenie o niekaralności staną one przesłane do dowódcy
podwyższenie od 1 stycznia 2009 roku upo- z krajowego rejestru karnego, do- jednostki wojskowej, w której żoł-
sażenia żołnierzom nadterminowym odpo- kumenty potwierdzające posiada- nierz zamierza pełnić służbę. 
wiednio do poziomu 2400–2450 złotych.

średnictwem wojskowego komendanta uzupeł- zacznie kombinować? „Mądry żoł- go kolejni przełożeni. Jakich żołnie-
nień właściwego ze względu na miejsce pobytu nierz, zamiast siedzieć w jednostce za rzy zaopiniujemy, takich będziemy
stałego (zamieszkania) lub pobytu czasowego lichy żołd, podpisze kontrakt z dowód- mieli podwładnych. Założenie z góry,
trwającego ponad trzy miesiące – do dowódcy cą na dużo pokaźniejszą kwotę i pój- iż wszyscy będą kombinować, jest
jednostki wojskowej, w której zamierza pełnić dzie na L-4. Po roku zwolnień powie, moim zdaniem chybione”.
służbę (wzór można pobrać ze strony interneto- że się rozmyślił, że już nie chce służyć I kolejna opinia: „Zawód żołnierza
wej Ministerstwa Obrony Narodowej www. 12 GRUDNIA i odejdzie do cywila. To rozporządze- jest szczególny, lecz w kwestii rekruta-
2008 ROKU szef
wp.mil.pl, www.mon.gov.pl). Sztabu General-
nie powinno się szybko zmienić. Musi cji taki sam jak każdy inny. Przyjmuje
Zasady przyjmowania na nadterminowych nego WP wydał zawierać zapisy zapobiegające takim się ochotników. Nigdy nie wiadomo,
żołnierzy zasadniczej służby wojskowej, któ- wytyczne w spra- i podobnym zachowaniom żołnierzy. kim przyjdzie dowodzić. Żadne, nawet
rzy odbyli co najmniej trzy miesiące tego ro- wie naboru Tak jak w przypadku podchorążych najbardziej surowe kryteria doboru nie
ochotników oraz
dzaju służby – są unormowane przepisami od- uszczegółowie- – jeżeli chciał odejść do cywila zaraz ustrzegą przed podwładnymi sprawia-
powiedniego rozporządzenia ministra obrony nia procedur po szkole, musiał zapłacić za poniesio- jącymi jedynie dobre wrażenie, w su-
narodowej z 12 października 2004 roku oraz powoływania ne koszty wyszkolenia. Nie chciałbym, mie zaś niewiele wartymi. Trzy mie-
wytycznymi szefa Sztabu Generalnego WP żołnierzy rezerwy żeby to rozporządzenie okazało się bu- siące służby pozwalają na ogólną oce-
do nadtermino-
z 30 maja 2008 roku. wej zasadniczej blem prawnym już na starcie. Ja tylko nę żołnierza. On także przez ten czas
służby wojskowej pragnę zauważyć, że żołnierze mogą może się zastanowić, czy to zajęcie mu
MOŻE, ALE NIE MUSI na stanowiska wykorzystywać je w celu osiągnięcia będzie odpowiadało”.
Rozporządzenie stwarza możliwość przejścia w korpusie korzyści finansowych”, komentuje je- Wojsko Polskie w 2009 roku planuje
szeregowych
do służby nadterminowej po trzech miesiącach, w 2009 roku. den z internautów wojskowych forów. przyjąć do służby nadterminowej kilka
co nie jest obligatoryjne. Pojawiają się jednak Jednak, jak uważa wielu, od czegoś tysięcy kandydatów na stanowiska
komentarze, że polska armia ratuje się jak mo- profesjonalizację trzeba zacząć: w korpusie szeregowych. Mają oni za-
że, by zapełnić swoje szeregi. Bo czy ktoś po „Przecież to nie MON opiniuje żoł- jąć głównie etaty kierowców, operato-
trzech miesiącach służby zasadniczej może być nierza składającego wniosek o przyję- rów maszyn, młodszych specjalistów,
dobrym żołnierzem? A nawet jeśli, to czy nie cie do służby nadterminowej, tylko je- celowniczych i tym podobne. 

POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009 31


L O T N I C T W O

Nie można
lecieć na skróty
Z pułkownikiem rezerwy doktorem
pilotem EDMUNDEM KLICHEM o tym,
co należało zmienić w przepisach,
by więcej nie dochodziło do lotniczych
katastrof, rozmawia NORBERT BĄCZYK
POLSKA ZBROJNA: Mija rok od kata- pewnym stopniu zdarzenia w Mirosławcu,
strofy samolotu C-295. Czytał Pan odtaj- związana była z zarządzaniem ryzykiem
niony raport z tego zdarzenia? operacyjnym, czyli podejmowaniem ryzy-
EDMUND KLICH: O szczegółach badania kownych decyzji.
tej katastrofy przez komisję nie chciałbym się W czasie badania tamtej katastrofy anali-
wypowiadać. Nie uczestniczyłem w pracach zowaliśmy, dlaczego piloci nie chcą latać
komisji, więc raczej niezręcznie byłoby mi na lotniska zapasowe, co powinno być nor-
rozmawiać o pracy kolegów. malną procedurą. Takie zwyczaje obowiązu-
ją już od lat w lotnictwie cywilnym. Po ka-
POLSKA ZBROJNA: Gdy rok temu tastrofie z 2001 roku wypracowano konkret- POLSKA ZBROJNA: Wojsko dotychczas
opisywaliśmy ów tragiczny wypadek, ne zalecenia, ale nie zostały one wprowa- korzystało z własnych rozwiązań?
w „Polsce Zbrojnej” przytoczyliśmy Pań- dzone w życie. W Mirosławcu załoga wyko- EDMUND KLICH: Oczywiście. Wojsko
ską analizę dotyczącą dość podobnego nała drugie podejście na to samo lotnisko w czasie pokoju musi mieć prawo do wykony-
zdarzenia sprzed lat – katastrofy w Powi- mimo bardzo złych warunków atmosferycz- wania lotów według innych zasad niż cywile.
dzu samolotu Su-22. Można powiedzieć, nych. Po katastrofie Casy problem ten już Chodzi jednak o to, by piloci C-295, Bryz i in-
że obie katastrofy miały ze sobą wiele rozwiązano. nych statków powietrznych
wspólnego. z 36 Specjalnego Pułku Lot-
EDMUND KLICH: To prawda, chociażby POLSKA ZBROJNA: Wojsko w czasie nictwa Transportowego znali
dwuosobową załogę. W przypadku C-295 ro-
la trzeciego członka załogi w kabinie była
Przespano tych kilka
lat?
pokoju musi mieć procedury międzynarodowe.

mało istotna. Dalej: współpraca z kontrolą EDMUND KLICH: Nie prawo do POLSKA ZBROJNA: Ale
naziemną, a następnie pogoda – bardzo złe zrealizowano niektórych jak to zrobić, skoro na
warunki atmosferyczne, wreszcie zbliżanie zaleceń. wykonywania przykład jednostka nie ma
do lotniska, gdzie nie wszystkie systemy dzia-
łały prawidłowo. Po katastrofie Su-22 zwró- POLSKA ZBROJNA:
lotów według symulatora samolotu, na
którym lata?
cono uwagę między innymi na dwa szczegól- Czy przez ostatnie lata innych zasad EDMUND KLICH: Ko-
nie ważne zagadnienia. lotnictwo cywilne miało nieczne są wtedy okresowe
Po pierwsze, współpracę samej załogi sa- lepsze procedury i prze- niż cywile szkolenia u producenta lub
molotu oraz jej współdziałanie z kontrolera- pisy niż wojskowe? innego użytkownika.
mi naziemnymi – Crew Resource Manage- EDMUND KLICH: Jest w tym dużo praw-
ment (CRM) – rzecz w lotnictwie cywilnym dy, ale należy pamiętać, że lotnictwo cywilne POLSKA ZBROJNA: Z czego wynikają
niezwykle ważna i dobrze opracowana. podlega pewnym ogólnym wymaganiom mię- błędy pilotów i załóg?
W 2001 roku, gdy doszło do katastrofy dzynarodowym. W systemie szkolenia lotnic- EDMUND KLICH: Wpływ mają na to licz-
Su-22, w lotnictwie wojskowym ta współpraca twa cywilnego nie o wszystkim decydujemy sa- ne czynniki. Wyróżnię trzy zasadnicze: środo-
dopiero raczkowała. mi – musimy dostosować się do przepisów mię- wisko, stan psychofizyczny załogi w czasie lo-
Po drugie, kwestia, jaka wyniknęła po dzynarodowych tworzonych przez odpowiednie tu, wreszcie gotowość załogi do lotu, w tym
katastrofie w Powidzu, a dotyczy też w organizacje. CRM. Kto za to odpowiada? Kto ustala mini-

32 POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009


A R M I A

aby prokuratura nie mogła się opierać na na-


szych orzeczeniach czy werdyktach.

POLSKA ZBROJNA: Należałoby odciąć


komisję od tematu winy i odpowiedzial-
ności?
EDMUND KLICH: Tak, aby ludzie, którzy
przeżyli wypadek, nie bali się mówić prawdy
z obawy przed konsekwencjami swoich błę-
dów w wymiarze prawnym. Dziś jest tak, że
pilot, który popełni błąd, ale nie przyzna się
do winy, nie powie prawdy, ma szansę unik-
nięcia odpowiedzialności mimo zapisów reje-
stratora. Zaś taki, który szczerze przedstawia
wydarzenia, a zatem pomaga ustalić prawdę,
jest później za to karany.

POLSKA ZBROJNA: To dość ryzykowne


stwierdzenie – odciąć prokuraturę od wnio-
sków komisji badającej tak ważne zdarze-
nia jak wypadki lotnicze.
EDMUND KLICH: Podam przykład z Sił
Powietrznych USA. Działa tam komisja wy-
padków lotniczych oraz wojskowe biuro śled-
cze. Raport komisji jest tajny. Dostaje go wyż-
sze dowództwo jednostki. Na jego podstawie
dowódca nie ma prawa ukarać pilota. Raport
FOT. JAROSŁAW WIŚNIEWSKI (2) ten służy bowiem do celów profilaktycznych.
Natomiast jeśli ten sam dowódca chce lub po-
winien ukarać pilota, który naruszył procedu-
ry, musi zdać się na wyniki oddzielnych prac
biura śledczego, któremu nie może udostępnić
raportu komisji. Ludzie z biura muszą prze-
prowadzić osobne postępowanie, jeszcze raz
przesłuchać wszystkich świadków, spraw-
dzić procedury – udowodnić winę. Osoba
ma dla warunków środowiskowych czy proce- przyczynę zdarzenia uznaje jego błąd. Tym- zagrożona odpowiedzialnością może odmó-
dury czasu pracy załogi? Kto odpowiada za czasem błąd pilota i jego wina to nie to samo. wić składania wyjaśnień. Jednak nie musi
szkolenia? Mówimy tu o całym systemie na Błędu nikt nie chce popełnić – wynika on zatajać niczego przed komisją. Dzięki temu
różnych szczeblach. W przypadku lotnictwa często ze złych przepisów lub nieodpowied- wyższe dowództwo ma jasność, gdzie zosta-
cywilnego regulują to między innymi konkret- niego szkolenia. Te niedociągnięcia kumulu- ły popełnione błędy. 
ne międzynarodowe zalecenia. Linie lotnicze ją się później i w złych warunkach atmosfe-
to komercyjne przedsiębiorstwa. Niemniej rycznych, przy złej współpracy załogi mogą WIZYTÓWKA
zgodnie z procedurami równowaga między prowadzić do tragedii.
bezpieczeństwem a efektem komercyjnym
musi być zachowana. POLSKA ZBROJNA: Czy w Polsce mamy EDMUND
odpowiednie procedury do badania kata- KLICH
POLSKA ZBROJNA: A zatem za błąd strof lotniczych?
człowieka odpowiada system? EDMUND KLICH: Myślę, że co najmniej Przewodniczący Państwowej Komisji
EDMUND KLICH: My, czyli Państwowa od czasów reformy prawa lotniczego z 2002 Badania Wypadków Lotniczych. Opanowa-
Komisja Badania Wypadków Lotniczych, nie roku ten system działa dobrze. Przykładowo, ny, dokładny, całe życie związany z lotnic-
badamy błędów w celu ustalenia winy i odpo- wojskowa komisja badania wypadków lotni- twem – najpierw wojskowym, potem cywil-
wiedzialności. Naszym celem jest przede czych ma uprawnienia na równi z komisją pań- nym. W młodości chciał jednak być
wszystkim określenie przyczyn i wypracowa- stwową – a to dzięki stosownej ustawie. Woj- architektem. O lotnictwie zdecydował przy-
padek. Rodzice wybudowali domek nieda-
nie zaleceń, które zminimalizowałyby ryzyko sko i służby cywilne często zresztą współpra-
leko szkoły szybowcowej w Lesznie i to wła-
wynikające z zagrożeń. Mnie bulwersowało cują ze sobą, na przykład jeśli w wypadku śnie mieszkanie w pobliżu lotniska wpłynę-
zaraz po katastrofie samolotu CASA szuka- statku cywilnego bierze udział żołnierz, przed- ło na jego zawodową przyszłość. Bezpie-
nie błyskawicznej i prostej odpowiedzi, kto stawiciele armii są w komisji państwowej. Je- czeństwem lotów zainteresował się po tra-
jest za to odpowiedzialny. Na pewno nie są to śli w wypadku wojskowego statku powietrz- gicznym wypadku w 1978 roku, którego
pytania do nas, nawet gdybyśmy zajmowali nego uczestniczyli cywile, my również zosta- przyczyną był źle funkcjonujący system od
się tą konkretną sprawą. Od interpretacji jest jemy włączeni w skład komisji z sił zbrojnych. najwyższego do najniższego szczebla,
ta władza, która wydaje przepisy. Czasem Poprawna jest też współpraca z prokuraturą. a konsekwencje ponieśli tylko ci, którzy
prokuratorzy pytają mnie, dlaczego komisja My jednak chcielibyśmy w przyszłości w ogó- znajdowali się na samym dole tego szcze-
najpierw pisze, że pilot nie zawinił, ale za le odłączyć się od systemu orzekania kary, tak bla dowodzenia.

POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009 33


L O T N I C T W O

N
iedowierzanie, rozpacz, smu- Najgorsza była pierwsza noc. „Rodziny, giczna zaczęła się już tej nocy, było w nią
tek, a potem obawa, jak so- choć wiedziały o katastrofie z mediów, łu- zaangażowanych 17 psychologów i psy-
bie teraz poradzą. Minister dziły się, że może ich mąż i ojciec prze- chiatrów, nie tylko z Sił Powietrznych, ale
obrony Bogdan Klich już żył. Chwila, w której słyszą oficjalną in- także z Wojsk Lądowych oraz Żandarmerii
w dniu katastrofy obiecał, że formację, to koniec nadziei”, tłumaczy Wojskowej”, dodaje Anna Piskorz.
rodziny ofiar otrzymają pomoc od resortu. Anna Piskorz, konsultant dowódcy Sił Potem psychologowie sami szukali kon-
„Jesteśmy z wami w tych tragicznych chwi- Powietrznych do spraw profilaktyki psy- taktu z rodzinami, szczególnie podczas pra-
lach. Nie zostaniecie sami”. Potwierdzał to chologicznej. wie miesięcznego oczekiwania na pogrze-
premier Donald Tusk: „Każdy wymiar po- Dlatego do rodzin jeździły specjalne ze- by – organizowali spotkania, objęli opieką
mocy, jaki będzie potrzebny, zostanie za- społy: lekarz, psycholog, bezpośredni prze- dzieci i rodziców żołnierzy. Jak tłumaczy
pewniony”. Czy nie zapomnieli o tym? łożony męża, kapelan. „Pomoc psycholo- Anna Piskorz, w tym pierwszym okresie

Bolesny rok
ANNA DĄBROWSKA

Wystarczył ułamek sekundy. O godzinie 19.07, kiedy samolot CASA


C-295M uderzył w ziemię, dwadzieścia rodzin straciło mężów i ojców.

34 POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009


A R M I A

najważniejsze było wsparcie, możliwość ne oraz wojskowe renty rodzinne. „Do- mieszkiwania w lokalu Wojskowej
rozmowy. wództwo Sił Powietrznych sfinansowało Agencji Mieszkaniowej na czas ozna-
„Wszystkim rodzinom tragicznie zmar- wszystkie pogrzeby”, dodaje podpułkownik czony innej osobie niż żołnierz służby
łych pilotów Dowództwo Sił Powietrznych Grzegorzewski. Oprócz indywidualnych stałej. Z tego przepisu chciało skorzy-
(DSP) udziela pomocy psychologicznej pochówków z wojskową asystą w połowie stać dwanaście z dwudziestu wdów. Po-
i prawnej do dziś”, zaznacza podpułkownik lutego zorganizowano także oficjalne tem jedna z nich zrezygnowała i wybra-
Wiesław Grzegorzewski, rzecznik praso- wspólne pożegnanie oficerów na wojsko- ła wypłatę ekwiwalentu w zamian za re-
wy DSP. wym lotnisku w Świdwinie. zygnację z kwatery. Dwie panie czekają
Anna Piskorz ma kontakt z kilkunastoma Pomoc dla bliskich lotników, którzy zgi- na odpowiednie mieszkania w Słupsku
paniami. „Każda może do mnie zadzwonić nęli w katastrofie Casy, pokazała też braki i Poznaniu.
o dowolnej porze i z każdą sprawą”. Pozo- w dotychczasowych uregulowaniach. Re- „Zainteresowani wskazali miejscowości,
stałe wdowy nie chcą takiego wsparcia. sort obrony opracował więc dodatkowe roz- w których Wojskowa Agencja Mieszkanio-
wiązania socjalne dla rodzin żołnierzy wa nie ma w tej chwili mieszkań odpowia-
RENTY I STYPENDIA zmarłych podczas pełnienia służby wojsko- dających oczekiwaniom tych rodzin”,
Rodzinom udzielono także pomocy fi- wej. Te uprawnienia wprowadza ustawa wyjaśnia Magdalena Wojciechowska,
nansowej. Jak wylicza resort obrony, zgod- z października 2008 roku o zmianie ustawy rzeczniczka agencji. Sześć rodzin tra-
nie z ustawą o służbie wojskowej żołnierzy o służbie wojskowej żołnierzy zawodo- gicznie zmarłych żołnierzy za zgodą
zawodowych wych. Przewiduje ona między innymi bez- ministra obrony otrzymało z zasobów
i o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy za- terminową pomoc rekonwersyjną dla człon- WAM lokale mieszkalne, sprawy trzech
wodowych oraz ich rodzin, wdowom wy- ków najbliższej rodziny żołnierzy. Nato- kolejnych wdów są w toku. Część pań
płacono między innymi zasiłek pogrzebo- miast dla dzieci, które ukończyły 16 lat chciałaby też swoje lokale wykupić.
wy i odprawę pośmiertną. Otrzymały też i się uczą, wprowadzono stypendia, które „Każdą sprawę rozpatrujemy oddziel-
zapomogi losowe, odszkodowanie pienięż- wypłacane są do zakończenia nauki, nie nie, zgodnie z przepisami, bo każda sy-
dłużej jednak niż do 25. roku życia. tuacja jest inna”, tłumaczy Magdalena
W tej chwili, jak informuje MON, zgod- Wojciechowska.
nie z wojskową ustawą emerytalną, ośmio-
ro dzieci żołnierzy poległych w katastrofie NIE ZOSTAŁY SAME
Casy mogłoby zostać objętych taką pomo- Dla rodzin po takiej tragedii ważne
cą. Mimo że zmiana ustawy weszła w życie jest jednak nie tylko wsparcie finanso-
28 grudnia 2008 roku, dzieci nie mogą we, ale też pamięć. „Cały czas uczestni-
jeszcze korzystać z przepisów w niej za- czą w lotniczym życiu, są z nami”, za-
wartych. Najpierw musi powstać rozporzą- pewnia podpułkownik Grzegorzewski.
dzenie wykonawcze regulujące zakres tej „Dowództwo 1 Skrzydła Lotnictwa
pomocy, które znajduje się na etapie uzgod- Taktycznego (1 SLT) ma kontakt z wdo-
nień wewnątrz resortu. wami, są zapraszane na uroczystości,
Jednym z istotniejszych problemów były lotnicze rocznice i święta, opłatek”, mó-
także mieszkania, choć część rodzin, która wi major Wiesław Gasek, rzecznik
miała uregulowaną tę kwestię, nie występo- 1 SLT Świdwin. Po tragedii koledzy
wała o pomoc do Wojskowej Agencji z 40 Eskadry Lotnictwa Taktycznego
Mieszkaniowej (WAM). Natomiast dwie zapowiadali, że pomogą rodzinie jedne-
rodziny tragicznie zmarłych żołnierzy go z pilotów, który osierocił niepełno-
mieszkające w lokalach Wojskowego To- sprawnego synka.
warzystwa Budownictwa Społecznego „Do dziś apelują o wpłaty na konto
„Kwatera” w Krakowie, zgodnie z ustawą fundacji wspierającej chłopca i sami
o zakwaterowaniu sił zbrojnych, dostały wpłacają na dalszą rehabilitację”, twier-
z zasobów agencji lokale zamienne w tym dzi major Gasek. Szczególnie 1 listopa-
samym mieście. da widać, że nie zapomniano o ofice-
Na podstawie tej samej ustawy minister rach, którzy zginęli. Ich groby to „były
obrony może w wyjątkowej sytuacji wyra- jedne z najjaśniejszych miejsc na cmen-
zić zgodę na wydanie decyzji o prawie za- tarzach, pełne zniczy”. 

Tragedia pod Mirosławcem


Samolot CASA C-295M rozbił się, podchodząc do
lądowania, 23 stycznia 2008 roku w Mirosławcu.
FOT. JAROSŁAW WIŚNIEWSKI (2)

W katastrofie zginęło czte-


rech członków załogi
i 16 pasażerów.
twa Taktycznego) w Świdwi-
nie i dwóch podporządkowa-
nych jej eskadr w Świdwinie
Wśród ofiar byli oficerowie i Mirosławcu. Wszyscy żoł-
z 12 Bazy Lotniczej, 1 Bryga- nierze pozostawili w żałobie
dy Lotnictwa Taktycznego żony, 29 dzieci straciło w ka-
(obecnie 1 Skrzydło Lotnic- tastrofie ojców. 

POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009 35


Kamyczki
F E L I E T O N

MARIUSZ
JĘDRZEJKO
profesor doktor
habilitowany, Podejście wojska do polityki i polityków do wojska
socjolog i pedagog przez niemałą część ostatnich dwóch dekad
społeczny
charakteryzowały walki o wpływy.

Między służebnością
a służalczością
Z
robiłem małą analizę ry po powrocie z odległego garnizo- okazja. Oczywiście dzisiaj nic takiego nam
tego, co się działo po nu dowiedział się, że jego podwład- nie grozi, zdarzają się jednak inne sytuacje,
kolejnych wielkich ny, bez uzgodnienia z nim, znalazł które zachęcają do wypróbowania reguł
zwrotach w polskiej się na liście kandydatów do takiego demokracji.
polityce. Gdy dosze- awansu. Pamiętam też zadziwiającą Z zainteresowaniem przeczytałem wywiad
dłem do liczby (to nie żart!) 500 sytuację, gdy jeden z „odwiecznych ministra obrony narodowej dla „Polski Zbroj-
zmian kadrowych, dałem sobie spo- kandydatów na generała” był tak nej”, zwłaszcza fragment opisujący zdecydo-
kój. Tylko przez ministerialne, wice- zdeterminowany, że przyjechał do wane przywracanie „norm” w postawie jed-
ministerialne i najważniejsze gene- polityka, członka sejmowej Komisji nego z podwładnych, który zajmował stano-
ralskie oraz dyrektorskie stanowiska Obrony Narodowej (to nie żart) z bu- wisko w instytucji bezpieczeństwa poza
w MON od 1989 roku przewinęło się telką wódki zawiniętą w lokalną ga- MON. Ponieważ od czasu do czasu rozma-
ponad 340 osób. Wypada siedemna- zetę! Zdarzenie było tym bardziej wiam z oficerami z tej instytucji, rzeczywi-
ście rocznie… Nieźle, prawda? Na komiczne, że w tym czasie ów poli- ście zauważam w postawach niektórych
tym tle obecna ekipa plasuje się poni- tyk miał spotkanie z jednym z do- z nich pewne rozdwojenie. Są jak najdalsi od
żej średniej, co powinno się jej chwa- wódców rodzajów sił zbrojnych. Czy polityki, a jednak ta polityka nieustannie
lić. Chciałbym być dobrze zrozumia- te czasy już się bezpowrotnie skoń- „szczypie ich po łydkach”. Jest to problem
ny. Nie znam osobiście ministra Kli- czyły? Powiem uczciwie, nie wiem. pojawiający się zawsze, gdy żołnierz ma
cha, jednak obecną ekipę cechuje dwóch przełożonych. Oczywiście sprawę
trzymanie wojskowych z dala od poli-
tyki. Może to symptom pierwszej po-
To nie wojskowi, można by załatwić jednego dnia, odwołując
tych oficerów pod „macierzyste skrzydła”.
ważniejszej zmiany, którą należałoby lecz politycy tworzą Być może ich dotychczasowi przełożeni
spokojnie, ale konsekwentnie utrwa- zrozumieliby istotę sytuacji, szkodliwą dla
lać. Przypomnijmy sobie bowiem kil- furtki dla dyskomfortu etosu żołnierskiej służby. Przecież – poza
ka niezbyt chlubnych kart.
Po 1989 roku wojsko przechodziło
lub niezdrowych pokus. nielicznymi już przypadkami żołnierzy-po-
lityków, a może bardziej żołnierzy użytecz-
burze zmian kadrowych i wycieczek nych politycznie – trudno za to winić ludzi
na salony polityków. Wynikiem tego Jest normalnie, ale jak będzie za w mundurach.
stało się skandaliczne zachowanie trzy–cztery lata? Jaki z tego płynie wniosek? To nie wojsko-
generałów wobec minister Danuty Konsekwencje mieszania się woj- wi, lecz politycy tworzą furtki dla dyskom-
Waniek, którą na dziedzińcu SGWP skowych do polityki były rozliczne. fortu lub niezdrowych pokus. Szkodzą one
przywitał możliwie najniższy rangą Politycy dostawali selektywne, emo- nam wszystkim. Chciałoby się zatem, aby
generał, a szef tej instytucji dumnie cjonalne informacje, najczęściej i w armii istniał korpus apolitycznych urzęd-
czekał na nią w gabinecie. Mniej „podbudowane” indywidualnymi ników, profesjonalistów służących poza woj-
więcej w tym samym czasie pewien oczekiwaniami zainteresowanego. skiem jako wybitni eksperci, a nie bratanko-
wybitny kierowca wzywał do siebie Jednocześnie wydawało im się, że wie wujka cioci szwagra… (takich już mamy
generałów, stawiając im mniejsze lub pozyskali lojalnego współpracowni- na przykład w ministerstwie kultury).
większe zadania, ci zaś skrzętnie je ka w osobie, która „nawiązała kon- W świecie nauki działa twarda zasada – na-
wykonywali. Co więcej, byli z tego takt”. Nic bardziej błędnego, a do- ukowiec, który przechodzi do polityki, raczej
dumni! Ten sam kierowca pozwalał wodzi tego historia Rzymu czy dwo- nie ma szans na powrót do świata nauki.
sobie na uzupełnianie listy kandyda- ru angielskiego, gdzie osoby z naj- W nauce nie ma ideologii, są przedmiot i cel,
tów na generałów. Nie zapomnę swo- bliższego otoczenia sięgały po szty- problem i hipoteza, metoda, technika, narzę-
jego zdumionego przełożonego, któ- lety, gdy tylko nadarzyła się ku temu dzie. Koniec, kropka! 

36 POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009


BEZPIECZEŃSTWO
BEZPIECZEŃSTWO
BEZPIECZEŃSTWO
BEZPIECZEŃSTWO
TADEUSZ WRÓBEL
Redaktor działu TADEUSZ WRÓBEL

zajmuje się armiami


zagranicznymi
i pozaeuropejskimi
konfliktami zbrojnymi

Armia
szaleńców
OD PONAD DWÓCH DEKAD PRZEKLEŃSTWEM
CENTRALNEJ AFRYKI JEST UGRUPOWANIE UGANDYJSKICH
REBELIANTÓW ARMIA BOŻEGO OPORU.
FOT. REUTERS/FORUM

POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009 37


A F R Y K A

Mobilne Siły Ducha Świętego


Wielu ludzi wierzy w nadprzyrodzone
moce Josepha Kony’ego.

P ochodzi on z ludu Acholi,


jego ojciec był kateche-
tą. Twierdzi, że w 1988 roku
że miał bliskie kontakty z si-
łą wyższą. Armia Bożego
Oporu nie jest zaś pierwszą
objawił mu się Lakwena, zbrojną grupą z północy
Duch Święty, który nakazał Ugandy odwołującą się do
podbić Ugandę i wygnać religii. Wcześniej działały
z niej grzeszników, a potem tam Mobilne Siły Ducha
strzec, by krajem rządzono Świętego, które były militar-
zgodnie z dziesięciorgiem nym skrzydłem Ruchu Du-
przykazań. Kony (na zdjęciu cha Świętego. Po ich rozbi-
z dziećmi) nie był pierwszym ciu część członków dołączy-
w rodzinie, który utrzymywał, ła do Kony’ego. 

doktrynacji wciela w swe szeregi. Bywają


one też wykorzystywane seksualnie. Stoi to
Powołany w sprzeczności z dziesięciorgiem przykazań, do
w 2002 ro ku Mię- których odwołuje się lider. „To nieprawda. To
dzynarodowy Trybunał
Karny w pierwszej tylko propaganda”, zaprzeczał Kony podczas
kolejności postanowił jednego z rzadkich spotkań z dziennikarzami.
aresztować członków Jednocześnie oskarżył o przypisywane jego zwo-
Armii Boga.
lennikom zbrodni swych wrogów.

Armia KORUPCJA SOJUSZNIKIEM


FOT. REUTERS/FORUM

Ataki na kongijskie miejscowości nastąpiły

szaleńców
po tym, jak trzy rządy przeprowadziły wspólną
operację o kryptonimie „Lightning Thunder”
przeciwko obozom Armii Bożego Oporu.

O
14 grudnia rebeliantów zaatakowały wojska
statnie święta na północnym obawiał się, że po złożeniu broni zostanie aresz- Ugandy, Demokratycznej Republiki Konga
wschodzie Demokratycznej Re- towany lub zamordowany. i południowego Sudanu. Zniszczono 70 procent
publiki Konga były tragiczne. Prowadzi on wojnę przeciwko rządowi Ugan- baz, w tym główne obozowisko Armii Boga,
Znowu przypomnieli o sobie re- dy od 1986 roku. Rozpoczął ją w Acholilandzie Camp Suahili. Nie udało się dopaść Josepha
belianci z ugandyjskiej Armii Bożego Oporu, na północy kraju, wykorzystując niezadowolenie Kony’ego, który przypuścił kontratak w Kon-
zwanej też Armią Boga. Zaatakowali miejsco- jego mieszkańców z działań władz centralnych, gu. Pojawiły się też informacje, że jego bojow-
wości Bangadi, Duru, Faradje i Gurba, zabili na których czele stanął człowiek z południa, nicy znaleźli się na terytorium Republiki Środ-
co najmniej 500 osób, a nieznaną liczbę ich Yoweri Museweni. Miejscowi jednak, choć kowoafrykańskiej.
mieszkańców uprowadzili. uważają, że ich region jest zaniedbywany nie po- Ostatnie wydarzenia przypominają sytuację
pierają masowo Armii Boga. z wiosny 2002 roku, kiedy władze sudańskie
WOJNA BEZ KOŃCA Joseph Kony utrzymuje, że chce wolności zgodziły się na wkroczenie na swoje terytorium
To nie pierwsza masakra, jakiej dopuścili się i demokracji dla Ugandyjczyków, pragnie, by oddziałów ugandyjskich walczących z rebelian-
bojownicy Josepha Kony’ego. Równie krwawe rządy w kraju opierały się na Dekalogu. Jednak tami. Wtedy Kony uderzył ze zdwojoną mocą na
były ich jesienne rajdy. Misja Organizacji Naro- obserwatorzy ONZ oceniają, że wychowany cele na terytorium Ugandy.
dów Zjednoczonych w DRK potwierdziła w rodzinie chrześcijańskiej, obdarzony chary- Ponaddwudziestoletnie istnienie Armii Boga
w końcu października napady ugandyjskich re- zmą lider pragnie władzy dla siebie. jest dowodem słabości państw afrykańskich. Od
beliantów na kilka wiosek, w których zabili oni Jesienią 2005 roku Kony przeniósł swoje ba- kilkuset do trzech tysięcy zbrojnych szachuje kil-
kilkadziesiąt osób, a wiele porwali. Tysiące prze- zy do Parku Narodowego Garamba w DRK i na ka rządów. Ich wojska są słabo wyszkolone i wy-
rażonych ludzi uciekło z domów. południe Sudanu. Armia Bożego Oporu stanowi posażone, mają niskie morale. Nie może być
Armia Bożego Oporu negocjowała w tym wyjątek od obowiązującej w Afryce zasady, że inaczej przy powszechnej korupcji. Przetrwaniu
czasie porozumienie pokojowe z władzami grupy rebeliantów są mniej lub bardziej wspiera- sprzyja też taktyka partyzantów, którzy działają
Ugandy. Formalnie od lutego 2008 roku obowią- ne przez państwa ościenne. Kony praktycznie w niewielkich grupach. Pozwala im ona dokony-
zywało zawieszenie broni. Jednak już na począt- nie ma politycznych przyjaciół, choć Uganda za- wać jednoczesnych ataków w odległych miej-
ku czerwca pojawiły się informacje, że rozejm to rzucała dozbrajanie jego sił Sudanowi. Zanim scach i rozpraszać siły przeciwnika. Walczącym
tylko przerwa w ponaddwudziestoletnim kon- doszło do zawarcia pokoju, Chartum chciał wy- z nimi wojskom brakuje jednostek specjalnych,
flikcie i ugrupowanie Kony’ego przygotowuje korzystać ugandyjskich rebeliantów przeciw par- środków rozpoznania i śmigłowców. Dlatego
się do nowej wojny. Pogłoski potwierdziły się tyzantom z południa kraju. Teraz Armia Boga niektóre z rządów próbowały dokonywać upoka-
kilka miesięcy później, gdy Armia Boga nie pod- walczy ze wszystkimi. Napada na cywilów rzających targów – władze południowego Suda-
pisała porozumienia. Ponoć dlatego, że jej lider w DRK, Ugandzie, Sudanie i Republice Środko- nu zaoferowały swego czasu Armii Boga pienią-
uznał, iż nie otrzymał dostatecznych gwarancji woafrykańskiej. Ofiar są tysiące. Organizacja dze i żywność w zamian za powstrzymanie się
odnośnie do swojego bezpieczeństwa. Kony specjalizuje się w porwaniach dzieci, które po in- od napadów. 

38 POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009


M i g a w k i z e ś w i a ta
F E L I E T O N

ANDRZEJ
JONAS

Czterdziesty
redaktor naczelny
„The Warsaw Voice”

czwarty
Często się mówi, że amerykański prezydent pierwszą
kadencję poświęca na zapewnienie sobie drugiej,
a drugą – na zapewnienie sobie miejsca w historii.

B
arack Obama ma już wydaje mi się, aby te zmiany poja- darki kryzys jest zjawiskiem niezwykle
pełne uprawnienia do wiły się natychmiast i miały rewolu- skomplikowanym, o niejasnym pochodze-
podróżowania legen- cyjny wymiar. Przyczyną tego bę- niu, niezrozumiałej naturze i nieznanej przy-
darnym Air Force One dzie, jak sądzę, najważniejszy so- szłości. Nie wiadomo, jak się z niego wyle-
i przyjmowania gości jusznik Baracka Obamy z czasów czyć, co skłania do maksymalnej ostrożno-
w słynnym Gabinecie Owalnym Bia- kampanii wyborczej – kryzys finan- ści. A że ostrożność jest zaprzeczeniem re-
łego Domu. Po zaprzysiężeniu został sowy i gospodarczy. wolucji, to można powątpiewać w nadejście
44. prezydentem Stanów Zjednoczo- Stawienie mu czoła to pierwsza gwałtownych zmian. Przynajmniej na po-
nych, a zegar zaczął odliczać czas je- herkulesowa praca zadana prezy- czątku kadencji.
go czteroletniej kadencji. dentowi. Problem w tym, że ze Jeśli można się spodziewać zmian wyrazi-
Mówi się, że amerykański prezy- względu na naturę stych, to spotkamy je zapewne
dent pierwszą kadencję poświęca na gospo- w sferze symbolicz-
zagwarantowanie sobie drugiej, nej, raczej jako
a drugą – na zapewnienie sobie przedsięwzięcia wi-
miejsca w historii. Barack dowiskowe i zabiegi
Obama ma już miejsce PR-owskie niż jako zmiany
w historii – jako pierw- istotne, oznaczające zasadni-
szy czarnoskóry prezy- czy zwrot w dotychczasowej poli-
dent w historii USA. Jest tyce. Do tej kategorii zaliczyłbym za-
jednak i druga przyczyna powiedź likwidacji więzienia dla terro-
– kryzys gospodarczy. Je- rystów w bazie Guantanamo, przy rów-
śli Obama wyprowadzi noczesnej informacji, że Barack Oba-
z niego Amerykę, zosta- ma zamierza zwiększyć amerykański
nie zapamiętany jako kontyngent w Afganistanie o 30 tysięcy
zwycięzca, jeśli nie – ja- żołnierzy. Efektowna zmiana to punkt 1,
ko przegrany. a punkt 2 to kontynuacja.
Czterdziesty czwarty O ostrożności, z jaką zamierza poru-
prezydent USA wygrał szać się 44. prezydent USA, świadczy
pod hasłem zmiany, również zbudowany przez niego gabi-
zmiany i jeszcze raz zmia- net, który złożony jest z ludzi bywa-
ny. Lata rządów George’a łych w polityce, a więc gotowych do
W. B u s h a w y wo ł a ł y posługiwania się swym doświadcze-
w amerykańskim społe- niem. Równocześnie jednak znamy
czeństwie tak wielką po- tych ludzi jako odważnych, gotowych
trzebę zmian, że nawet re- do wprowadzania rozwiązań nowator-
publikanie je zapowiadali. skich i radykalnych. Czy z tych cech
Bardziej wiarygodny od repu- będą gotowi skorzystać w walce z kry-
blikanina McCaina był jednak zysem, dowiemy się już w najbliższych
demokrata Obama. A jednak nie tygodniach. 

POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009 39


S T A N Y Z J E D N O C Z O N E

Sprzątanie po
Z profesorem LONGINEM PASTUSIAKIEM
o zmianie warty w Białym Domu i o polityce
nowego prezydenta USA rozmawia
MAŁGORZATA SCHWARZGRUBER
POLSKA ZBROJNA: Barack Obama został
44. prezydentem Stanów Zjednoczonych.
Znamy już skład nowej administracji, co po-
zwala na pewną analizę – co dalej?
LONGIN PASTUSIAK: Wiem z doświadcze-
nia, że wyborcy amerykańscy nie oczekują, że
zwycięski kandydat zrealizuje wszystkie obietni-
ce, jakie składa podczas kampanii. W amerykań-
skiej tradycji najczęściej politykę się kontynuuje.
USA mają stałe interesy – polityczne, strategicz-
ne, ekonomiczne. Jako mocarstwo z nich nie zre-
zygnują. Będą ich bronić, może innymi metoda-
mi i przy zastosowaniu innej taktyki politycznej.

POLSKA ZBROJNA: Obama nie ma łatwe-


go zadania. Może dziś powtórzyć za Billem
Clintonem „Gospodarka, głupcze”.
LONGIN PASTUSIAK: Nikt nie spodziewał
się tak głębokiego tąpnięcia w gospodarce. Dziś
znajduje się ona w stanie recesji. Rośnie bezro-
bocie. W ubiegłym roku pracę straciło 2,6 mi-
liona ludzi. Priorytetem Obamy stało się wy-
prowadzenie kraju z recesji. Jego program mo-
że kosztować 800 miliardów dolarów, a nawet
więcej. Deficyt budżetowy może wynieść na-
wet bilion dolarów – najwięcej w historii. Dług
publiczny osiągnął około 11 bilionów dolarów.

POLSKA ZBROJNA: Czy to skutki dwóch


wojen?
LONGIN PASTUSIAK: W dużej mierze tak.
Za kadencji Busha dług publiczny wzrósł nie-
mal dwukrotnie. To rezultat zaciągania poży-
czek na wojnę w Iraku i Afganistanie oraz wal-
kę z terroryzmem. 700 miliardów dolarów. Obama podda go ana- LONGIN PASTUSIAK: Odsunie, co nie
lizie. Realizacja projektu tarczy antyrakietowej oznacza, że Amerykanie będą je ignorować.
POLSKA ZBROJNA: Czy w związku z kry- może więc zostać odłożona do czasu, gdy kon- Prowadzą oni interesy globalne, angażują się
zysem ucierpi budżet ministerstwa obrony? cepcja systemu antyrakietowego stanie się w działania w różnych zakątkach świata. Są
Jest przecież rekordowy. w pełni wiarygodna. Demokraci uważają, że wszechobecni militarnie – obecnie mają ponad
LONGIN PASTUSIAK: Obama ma ambitne najpierw należy udoskonalić technologię, a do- 700 baz i instalacji wojskowych w 130 krajach.
plany gospodarcze, które pociągną za sobą ol- piero potem budować ten system w Europie. Nie zrezygnują z nich. Obama zadba o utrwa-
brzymie wydatki, więc zapewne będzie szukał lanie tych interesów. Może konflikty międzyna-
oszczędności. Budżet wojskowy jest dziś naj- POLSKA ZBROJNA: Czy gospodarka odsu- rodowe będzie rozwiązywał innymi metodami
wyższy po II wojnie światowej, wynosi blisko nie na dalszy plan sprawy międzynarodowe? niż George Bush.

40 POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009


B E Z P I E C Z E Ń S T W O

Bushu
POLSKA ZBROJNA: Będzie więcej dyplo- zamiast walczyć ze źródłami terroryzmu. szym szczycie klimatycznym w Kopenhadze
macji, a mniej konfrontacji? Tkwią one w nierozwiązanych problemach USA będą stroną. Waszyngton będzie też
LONGIN PASTUSIAK: W USA panuje po- politycznych, terytorialnych, społecznych czy w większym stopniu liczył się z Rosją. Ame-
gląd, że Ameryka ma dwa rodzaje władzy gospodarczych. Normalnie wojny kończą się rykanie zdają sobie sprawę, że Rosja obok
– hard power, czyli siłę wojskową i soft power podpisaniem traktatu pokojowego, zwycię- USA to jedyny kraj, który ma zdolność tak
– czyli dyplomację, gospodarkę. Podczas kam- stwem jednej czy drugiej strony, a wojna z ter- zwanego drugiego strategicznego uderzenia
panii Obama w większym stopniu korzystał roryzmem jest specyficzna, nie można jej wy- nuklearnego. Jest dziś słabsza, ale świat pod
z soft power – na przykład mówił, że może grać. Nie wiadomo, gdzie jest przeciwnik, kie- względem strategicznego potencjału nuklear-
rozmawiać z prezydentem Iranu czy Korei dy, jak i kogo zaatakuje. Obama poświęci nego pozostaje dwubiegunowy.
Północnej, ale w ostateczności nie wyklucza więcej uwagi walce ze źródłami terroryzmu.
też użycia siły. I tu różni się Należy się spodziewać, że POLSKA ZBROJNA: Kończy się ważność
od swego poprzednika. Tak
zwana doktryna Busha prze- Priorytetem dojdzie do poprawy sto-
sunków transatlantyckich,
układów rozbrojeniowych START i SALT.
Zostaną przedłużone?
widuje wojnę prewencyjną.
Bush zastrzegał sobie podję-
administracji co nie znaczy, że zostaną
rozwiązane wszystkie pro-
LONGIN PASTUSIAK: Zapowiedziała to
już administracja Busha, bo leży to w intere-
cie działania bez konsultacji, Obamy będzie blemy, ale będzie więcej sie obu mocarstw. Jest też układ o redukcji
jeśli uzna, że jakiś kraj zagra- konsultacji i zaufania oraz głowic nuklearnych, w którym do 2012 roku
ża bezpieczeństwu USA. poprawa sytuacji akcentowania współzależ- Rosja i USA zobowiązały się zredukować ich
Obama uruchomi mecha-
nizm konsultacji z europejski-
gospodarczej USA ności między USA a Eu-
ropą. Polega na tym, że
poziom do 1700–2200. Sądzę też, że USA bę-
dą przywiązywać większą wagę do dialogu
mi sojusznikami. Będzie tak- w wypadku poważnego z Rosją na forum NATO. Uruchomią zamro-
że przywiązywał więcej wagi do ONZ. Uważa zagrożenia Stary Kontynent nie jest w stanie żoną Radę Rosja–NATO.
on, że tędy wiedzie droga do przywrócenia obronić się sam, zaś USA nie są w stanie roz-
prestiżu i pozycji USA w świecie. Podczas wiązać wielu problemów międzynarodowych POLSKA ZBRO JNA: Czy objęcie władzy
ośmiu lat prezydentury Busha znacznie wzro- bez pomocy Europy. przez Obamę wpłynie na stosunki polsko-
sły na świecie nastroje antyamerykańskie. -amerykańskie?
Amerykanie zaufali Obamie w nadziei, że POLSKA ZBROJNA: Znamy priorytety LONGIN PASTUSIAK: Nasze stosunki są
przywróci USA należny im prestiż. nowej administracji. Jak by je Pan ustawił dobre, sojusznicze. Nie spodziewam się zmian.
pod względem ważności? Uważam jednak, że może dojść do odłożenia
POLSKA ZBROJNA: Ostatnio prestiż ten LONGIN PASTUSIAK: Niewątpliwie prio- realizacji systemu antyrakietowego. Admini-
budowano raczej siłą niż dyplomacją. rytetem administracji Obamy będzie poprawa stracja uważa, że są ważniejsze problemy.
LONGIN PASTUSIAK: Myślę, że wynikało sytuacji gospodarczej kraju. W sprawach mię- Pada także argument, że skoro, jak twierdzi
to z arogancji politycznej, niedoceniania kon- dzynarodowych po pierwsze postawiłbym na George Bush, system antyrakietowy ma słu-
sultacji, narzucania amerykańskiego punktu stosunki transatlantyckie. Myślę, że Obama żyć także bezpieczeństwu Europy, to Europej-
widzenia innym krajom i posługiwania się siłą doprowadzi do ich poprawy. Europa mu w tym czycy powinni też za niego zapłacić. 
wojskową jako sposobem rozwiązywania kon- pomoże, bo przecież po raz pierwszy zdarzyło
fliktów międzynarodowych. się, aby podczas wyścigu do Białego Domu
Europa kibicowała jednemu z kandydatów. WIZYTÓWKA
POLSKA ZBROJNA: Bush uwikłał Ame- Po drugie, będzie to walka z terroryzmem,
rykę w dwie wojny. Obama nie może jed- ale akcent zostanie przesunięty z Iraku na Profesor
nym cięciem zerwać z jego polityką, gdyż Afganistan i na źródła tego zjawiska. Nie są- LONGIN PASTUSIAK
przyznałby wówczas, że kilka tysięcy ame- dzę, aby nastąpiła zmiana polityki wobec Bli- Politolog, amerykanista,
rykańskich żołnierzy w Iraku zginęło na skiego Wschodu. Najwyżej może dojść do były marszałek Senatu,
próżno. lekkiej zmiany akcentów w polityce wobec jest autorem ponad 600 publikacji, w tym
LONGIN PASTUSIAK: Obama od dawna Izraela. Klucz do rozwiązania problemu bli- ponad 70 książek. Wykładał wielokrotnie
zapowiada, że w ciągu 16 miesięcy wycofa skowschodniego leży nie w Izraelu, lecz jako visiting profesor na uczelniach zagra-
nicznych, głównie w USA – ostatnio
wojska amerykańskie z Iraku, zostawiając tyl- w Waszyngtonie. USA są jedynym krajem,
w ubiegłym roku na Uniwersytecie Stano-
ko oddziały niezbędne do zapewnienia bezpie- który ma narzędzie nacisku na Tel Awiw, ale
wym w Północnej Karolinie, gdzie miał oka-
czeństwa ambasadzie amerykańskiej w Bag- go nie wykorzystuje. zję z bliska obserwować amerykańską
dadzie. Zagrożeniem dla świata jest terroryzm, Po trzecie, walka z ociepleniem klimatu igno- kampanię wyborczą. Dwa razy w tygodniu
ale on ma swoje źródło przede wszystkim rowana przez prezydenta Busha, który nie gra w tenisa na Legii i w klubie Mera
w Afganistanie. Dlatego Obama chce poświę- przywiązywał też wagi do budowy alternatyw- – ze zmiennym szczęściem. Jest dwukrot-
cić więcej uwagi Afganistanowi. Zarzucał on nych źródeł energii. Obama będzie się silniej nym mistrzem Europy w rozgrywkach teni-
Bushowi, że wypowiedział wojnę terrorystom, angażował w te sprawy. Sądzę, że na najbliż- sowych parlamentów europejskich.

POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009 41


A F R Y K A
KRZYSZTOF GŁOWACKI stał on pierwszym w historii „demokratycznie”

Ziemia przeklęta
wybranym prezydentem kraju. Jego rządy nie
były jednak usłane różami. Nowy prezydent
miał godnego siebie rywala – generała Lau-
renta Nkundę. W przeszłości pomagał on
w dojściu do władzy Kabili, ale potem walczył
Demokratyczna Republika Konga, nazwana przez Josepha Conrada przeciwko niemu. Początkowo wsparł także
„Jądrem ciemności”, od dziesięcioleci rozdzierana jest przez krwawe Kabangę, nie wytrzymał jednak długo jako
wewnętrzne konflikty. oficer kongijskiej armii i został rebeliantem.
Międzynarodowy Trybunał Karny zarzuca mu
zbrodnie wojenne. Nkunda nie zgadza się
z zarzutami, utrzymując, że jedynie broni Tut-
sich przed atakami ze strony Hutu.

PONURE PROGNOZY
Prawda jest jednak inna. Nkunda odpowiada
za najnowszą odsłonę obecnego konfliktu.
Otóż, wspierany przez Rwandę, stanął przeciw-
ko siłom rządowym. Od sierpnia w prowincji
Kivu na wschodzie kraju trwają walki między
siłami rządowymi a rebeliantami. Jeśli wojna,
która tli się w Kivu, wybuchnie pełnym płomie-
niem, obejmie pół Afryki i doprowadzi do naj-
kosztowniejszej klęski w historii misji pokojo-
wych ONZ. Pod koniec października partyzan-
ci zbuntowanego generała z łatwością rozpędzi-
li na cztery wiatry kongijską rządową armię bu-
dowaną od kilku lat za miliony dolarów przez
instruktorów z ONZ. Teraz w Północnym Kivu
panuje relatywny spokój. Raz po raz jest on jed-
nak przerywany starciami pomiędzy rebelianta-

K
mi a członkami prorządowej milicji Mai-Mai.
ongo na chwilę znalazło Niecałe dwa tygodnie później DRK W Kongu stacjonuje około 17 tysięcy zagra-
się w centrum uwagi, gdy zaczęła się rozpadać. 5 września PREZYDENT nicznych żołnierzy, ale sekretarz generalny
Joseph Kabila
25 października 2008 ro- 1960 roku prezydent Joseph Kasa- Kabanga ONZ Ban Ki-moon poprosił Unię Europejską
ku w prowincji Północne -Vubu ogłosił dymisję premiera Patri- (z lewej) o przysłanie dodatkowych trzech tysięcy. ONZ
Kiwu rebelianci generała Laurenta ce’a Lumumby, a ten odwdzięczył i sekretarz jest jednak bezradne. Fiasko jego misji w Kon-
Nkundy zaatakowali wojska rządowe. mu się tym samym. Pogodził ich szef generalny ONZ gu może mieć daleko idące konsekwencje. Nie-
Ban Ki-moon
Dziś najbardziej krwawej wojnie armii generał Joseph Mobutu, odsu- w Kinszasie chybnie oznaczać będzie jeszcze większą klapę
po 1945 roku znów towarzyszy mil- wając obu od władzy. Generał był naj- operacji w sąsiednim Sudanie, gdzie pod nad-
cząca bezradność, przerywana nie- dłużej panującym i najbardziej sko- zorem „błękitnych hełmów” trwają przygoto-
udolnymi rozmowami pokojowymi, rumpowanym komunistycznym dykta- wania do zapowiedzianych na ten rok wyborów
z góry skazanymi na niepowodzenie. torem Afryki. Wprowadził kult jed- i ustalonego na rok 2011 plebiscytu w sprawie
nostki, zdelegalizował wszystkie orga- niepodległości południowego obszaru. ONZ do
KRWAWA HISTORIA nizacje polityczne i likwidował opozy- dziś nie może się doprosić żołnierzy, śmigłow-
Pierwszym, który chciał dla Konga cjonistów. Sytuacja zmieniła się dopie- ców i pieniędzy na misję pokojową w Darfurze.
„dobrze”, był król Belgii Leopold II. ro pod koniec zimnej wojny. Sojuszni- Tymczasem, widząc bezradność i słabość
Podbite przez siebie włości nazwał cy zniknęli, a generałem zaczął się in- wspólnoty międzynarodowej, rząd z Chartumu
Wolnym Państwem Konga. W latach teresować międzynarodowy wymiar i byli partyzanci z południa już zbroją się na
1877–1908 wymordowano tam około sprawiedliwości. przyszłą wojnę. 
20 milionów ludzi, co stało się naj- Komunistę obalił jeszcze bardziej
większym wówczas politycznym skan- zapiekły komunista. Ze wschodniego
dalem, i Leopold II został zmuszony rejonu kraju na Mobutu wyruszył
do oddania swojego folwarku. Laurent Kabila, handlarz złotem i ul-
Jego nowym właścicielem stał się tramarksista. Kabila wszczął bunt ja-
rząd w Brukseli. Kongo nadal nie mia- ko przywódca Sojuszu Sił Demokra-
ło nic wspólnego z demokracją, ale tycznych na rzecz Wyzwolenia Kon-
mieszkańcy odczuli wyraźną poprawę. ga. Zginęło prawie 6 milionów ludzi,
Zaczęła się wykształcać kongijska kla- mimo to samozwańczy marksista nie
sa polityczna, a wraz z nią idea wybi- doczekał objęcia władzy. 16 stycznia
cia się na niepodległość, którą Kongu 2001 roku zginął z ręki szefa swojej
FOT. MONUC (2)

przyznano 30 czerwca 1960 roku. Kraj ochrony. To, co nie udało się ojcu,
nazywał się teraz Demokratyczna Re- przypadło w zaszczycie synowi – Jo-
publika Konga. sephowi Kabandze. W 2006 roku zo-

42 POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009


B E Z P I E C Z E Ń S T W O

C na to  NATO
lenia nie ukrywają również inne kraje konty-
nentu – głównie Francja i Niemcy, które swe-
go czasu Donald Rumsfeld złośliwie nazwał
„Starą Europą”.
Pierwsze wypowiedzi Baracka Obamy
mogą sugerować, że Biały Dom będzie chętniej
działał w ramach NATO. Już podczas kampanii
wyborczej kandydat Partii Demokratycznej na-
rzekał, że Waszyngton zlekceważył europejskie
zastrzeżenia co do zasadności i konieczności
wojny z Irakiem. Jeszcze jako senator pozytyw-
nie wypowiadał się na temat drogi, jaką prze-
szło NATO od czasów zakończenia zimnej woj-
ny. Deklarował chęć prowadzenia polityki mul-
tilateralnej, którą ma cechować dyskusja i słu-
chanie stanowiska partnerów.
Nie ma jednak nic za darmo. Wola bliższej
współpracy w NATO oznacza jednocześnie,
BARACK OBAMA że kraje europejskie będą musiały ponosić
w amerykańskiej
większą odpowiedzialność i większe koszty

FOT. US DOD
bazie wojskowej
w Ramadi w Iraku – szczególnie wojny w Afganistanie, której
–22 lipca 2008 perspektywy nie są zbyt optymistyczne. Stany
Zjednoczone wyślą w ciągu kilkunastu mie-
ROBERT CZULDA sięcy około 30 tysięcy żołnierzy do Afgani-

Nadzieja na odwilż
stanu, jednak Barack Obama naciska, aby
sojusznicy z Europy zrobili to samo. Nie mo-
że być bowiem mowy o równoprawnym
i strategicznym sojuszu, jeśli wysiłki w ra-
mach NATO ponosi tylko jedna strona.
Dojście do władzy Baracka Obamy zostało odebrane w Europie Ale kraje europejskie sympatyzujące
jako szansa na odbudowę stosunków transatlantyckich, które bardzo z Obamą nie są skore wysyłać dodatkowych
się ochłodziły w czasie rządów George’a W. Busha. żołnierzy do Afganistanu. Wiele zależy

P
od premiera Wielkiej Brytanii Gordona
odczas dwóch kadencji George’a wych Amerykanie są z Marsa, a Europejczy- Browna, który rozmawiał już na ten temat
W. Busha stosunki między Stanami cy z Wenus”. Amerykanów coraz bardziej z Obamą na początku stycznia. Brown ma
Zjednoczonymi a ich europejskimi zaczęła frustrować europejska niemoc woj- przeprowadzić rozmowy z politykami naj-
sojusznikami były najgorsze od skowa, która dała o sobie znać podczas ważniejszych krajów kontynentu – Francji,
wielu lat. Początek wydawał się jednak obie- wojny NATO z Serbią w 1999 roku. Ekipa Niemiec, Hiszpanii i Włoch, aby wysłały one
cujący – po 11 września 2001 roku Europa George’a W. Busha poszła jeszcze dalej, większą liczbę żołnierzy w ramach misji
solidarnie wsparła Amerykanów w wojnie uznając sojusz za mało istotny we współcze- ISAF w Afganistanie. Nie wiadomo jednak,
z terroryzmem („Le Monde” pisał nawet, że snym świecie. „Sojusze takie jak NATO są co czy pragmatyczne kraje Europy Zachodniej
teraz „wszyscy jesteśmy Amerykanami”). najwyżej dobre do utrzymania status quo”, dadzą się do tego przekonać. W przeszłości już
Pierwszy raz w historii podjęto działania na krytycznie mówił ówczesny sekretarz obrony kilkakrotnie kraje Starego Kontynentu pozosta-
podstawie artykułu V traktatu waszyngtoń- Donald Rumsfeld. wały głuche wobec amerykańskich próśb. Być
skiego, w związku z czym w wojnę w Afga- Wybór Baracka Obamy na 44. prezyden- może Obama będzie miał większy dar przeko-
nistanie było zaangażowane całe NATO. ta Stanów Zjednoczonych odebrano w Euro- nywania niż jego poprzednik.
Trzynaście państw sojuszu podczas operacji pie z entuzjazmem i nadziejami. Tym bar- Istnieje jednak duże prawdopodobieństwo,
„Eagle Assist” przeprowadziło 360 lotów sa- dziej że prezydenckim doradcą do spraw że kraje Europy zbyt optymistycznie podcho-
molotami AWACS nad powietrznym obsza- bezpieczeństwa został generał James Jones dzą do przedwyborczych deklaracji Baracka
rem Stanów Zjednoczonych. – były dowódca sił NATO, który wiele lat Obamy. Być może były to jedynie deklara-
Różnice szybko jednak dały o sobie znać spędził w Europie. Wiele osób żywi nadzie- cje, puste słowa – typowe dla każdej
– kwestia Iraku, problem obrony przeciwra- ję, że zwiastuje to oczekiwaną odwilż oraz kampanii wyborczej. Wtedy każdy mówi
kietowej czy proliferacja broni masowego ra- powrót do polityki zagranicznej Billa przecież o chęci współpracy, prowadzeniu
żenia sprawiły, że sojusznicy przestali mówić Clintona. Bardzo dobrze decyzję amerykań- rozmów i wzmacnianiu sojuszy. Tak jak
jednym głosem. Jak zauważył amerykański skich wyborców odebrano w Gruzji. Obama George W. Bush, który w 2000 roku obiecy-
politolog Robert Kagan, w „najważniejszych już podczas kampanii opowiadał się za wał „skromność prawdziwej siły i pokorę
kwestiach strategicznych i międzynarodo- członkostwem tego kraju w NATO. Zadowo- prawdziwej wielkości”.

POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009 43


Z A G R O Ż E N I A

Czas załamania
MARIUSZ JĘDRZEJKO

Czy kryzys ekonomiczny może wywołać wojny i wielkie patologie społeczne?

K
ryzys finansowy, który rozpoczął spodarcze, rzadziej następstwa militarne rów piramidą Madoffa a gwałtownym rozwo-
się za oceanem, powoli dociera i społeczne. jem na przykład prostytucji wydaje się zamie-
nad Wisłę. Tylko w grudniu 2008 rzeniem karkołomnym, a jednak…
roku jedenaście znanych na pol- WIELKIE PROBLEMY Największy z odnotowanych kryzysów go-
skim rynku wielkich firm ogłosiło plany Tymczasem, jak pokazuje historia wielkich spodarczych, który rozpoczął się 24 paździer-
zwolnień pracowników, a kilkadziesiąt in- kryzysów z lat dwudziestych XX wieku, okre- nika 1929 roku tak zwanym czarnym czwart-
nych – mocne korekty wyników ekonomicz- su powojennego, rynków Dalekiego Wschodu kiem, w ciągu niespełna 12 miesięcy wywołał
nych. Ponad trzy czwarte z nich to przedsię- czy permanentnego kryzysu Afryki, takie za- eksplozję problemów społecznych, najpierw
biorstwa o dominującym udziale kapitału za- łamania zawsze wzmagają przestępczość zor- na terenie USA, następnie w Meksyku i Euro-
granicznego. ganizowaną, przestępczość nieletnich, wyzysk pie. Jednym z jego pierwszych następstw był
W prezentowanych na łamach poczytnych w pracy, prostytucję, samobójstwa, uzależnie- gwałtowny wzrost bezrobocia, a co za tym
pism społeczno-politycznych („The Times”, nia chemiczne (narkomanię, alkoholizm), nie- idzie, rozszerzenie sfer biedy w klasach niż-
„The Economist”, „Stern”, „Dziennik”) oce- legalne migracje. Udowodnienie zależności szych i średniej, czemu towarzyszyło szybkie
nach możliwych konsekwencji światowego między plajtą banków Bear Stearns i Lehman narastanie przestępczości. W pierwszych
kryzysu eksponuje się głównie aspekty go- Brothers oraz kosztującą 50 miliardów dola- dwóch latach kryzysu liczba przestępstw po-

44 POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009


B E Z P I E C Z E Ń S T W O

FOT. IMMEC.ORG

NARASTANIE ZJAWISK PATOLOGICZNYCH JEST SKUTKIEM


DYSPROPORCJI EKONOMICZNYCH W MYŚL TEZY:
„BOGACI SIĘ BOGACĄ, BIEDNI BIEDNIEJĄ”
Nie mam wątpliwości, że szybkie narastanie manii i coraz mniejszej liczbie nieletnich palą-
niebezpiecznych zjawisk patologicznych, takich cych tytoń zdają się zbyt optymistyczne. Wiemy
jak prostytucja nieletnich, handel dziećmi, pan- już, że w okresach narastania problemów go-
demia AIDS oraz armie małoletnich, są skut- spodarczych, którym zawsze towarzyszą kryzy-
kiem katastrofalnych dysproporcji ekonomicz- sy w rodzinach, szybko zwiększa się używanie
FOT. ERIC SALES/ADB.ORG

nych w myśl tezy: „bogaci się bogacą, biedni substancji psychoaktywnych. Wśród długoter-
biednieją”. W krajach afrykańskich różnice po- minowych bezrobotnych odsetek uzależnionych
ziomu życia doprowadziły do tego, że 10 procent od alkoholu i tytoniu jest niemal dwukrotnie
ludności dysponuje ponad połową potencjału fi- wyższy niż średnia krajowa. W południowo-
nansowo-ekonomicznego, a 20 procent „ofiar” amerykańskich i europejskich favelach oraz
ma niespełna 3 procent zasobów. w klasie niższej sprawdza się opracowana przez
Skutki są widoczne, choćby w tempie rozsze- Roberta Mertona, czołową postać socjologii
spolitych w Stanach Zjednoczonych wzrosła rzania się wirusa HIV, transafrykańskiej pladze XX wieku, teza o „innowacyjności” ludzi wy-
o ponad 40 procent, a w Wielkiej Brytanii nie- prostytutek (200 tysięcy kobiet utrzymuje się ze kluczonych: dla osiągnięcia celów społecznie
mal o połowę. Zjawisko to nie ominęło Polski. świadczenia usług seksualnych) czy masowych akceptowanych gotowi są wykorzystać każde
W naukach społecznych nie zajmowano się próbach przedostania się do bogatej Europy. Już środki, w tym społecznie nieakceptowane.
dotychczas kompleksowo analizą związków w co najmniej trzech krajach Afryki (Somalia, Pierwszych „ruchów” w europejskich favelach
między kryzysami ekonomicznymi a patolo- Sudan, Demokratyczna Republika Konga) nie doświadczyła w 2007 roku Francja, a załamanie
giami społecznymi. Istnieją interesujące anali- funkcjonują instytucje państwowe. Utracono w Grecji pokazało, do czego może prowadzić
zy źródeł rozwoju agresywnych subkultur wpływ na w miarę sprawne działanie tych niepokój społeczny. W Polsce kryzys może trafić
młodzieżowych w Stanach Zjednoczonych państw. W innych częściach świata problem no- na szczególnie podatny grunt, którego społecz-
i na Wyspach Brytyjskich w latach sześćdzie- si nazwę favelas. Kiedyś „zarezerwowany” był nymi wyznacznikami są narastanie przestępczo-
siątych, wiążące je z wysokim bezrobociem dla Ameryki Południowej, dziś można się z nim ści nieletnich, możliwe załamanie tworzącej się
oraz narastaniem dysproporcji między po- zetknąć wokół miasta Meksyk (dwumilionowe ciągle klasy średniej (jest ona największym
szczególnymi grupami społecznymi. Z badań submiasto wykluczonych), w wielkich metro- udziałowcem rynku kredytowego, więc potrze-
Alberta K. Cohena, Lloyda Edgara Ohlina, poliach Chin, na bolszom kolce wokół Moskwy. buje stałej dobrze płatnej pracy), coraz większa
Richarda A. Clowarda wiemy, że właśnie Narastający od dwóch dekad kryzys ekono- liczba rozwodów (w roku 2007 odnotowano ich
dysproporcje ekonomiczne były zasadniczym miczny to także prawie pół miliona nieletnich 66 tysięcy przy 246 tysiącach zawartych mał-
tłem rozwoju street gangs, hooligans oraz sub- działających w regularnych armiach i bandach żeństw), poszerzanie się nowych uzależnień.
kultur wśród młodych Murzynów i Latyno- na terenie Afryki oraz Ameryki Południowej.
sów. Problem, o którym tutaj mowa, dotyczy Złożone z nich oddziały są równie brutalne, jak RYNEK BEZ ATRYBUTÓW
między innymi kontynentu afrykańskiego. terroryści. Wydaje się, że Polacy, nawet w okresie two-
Upadek gospodarek (albo ich brak) doprowa- Od kilku lat, badając skutki zmian społecz- rzenia zrębów kapitalizmu, byli dość odporni na
dził na skraj anarchii Sudan, Czad, Rwandę, nych Polsce i porównując je z podobnymi zjawi- szczególnie niebezpieczne patologie społeczne.
Kongo oraz Somalię. Z kolei brak normalnej skami w Europie, nabieram przekonania co do Mieliśmy „Pershingów” i „Masy”, afery alkoho-
ekonomii stał się przyczyną dramatu społeczno- kształtowania się kolejnej fali patologii społecz- lowe, mafie samochodowe, Pruszków i Woło-
-politycznego w Birmie i Korei Północnej. nej. Doniesienia o zahamowaniu rozwoju narko- min, ale większość z nich zlikwidowały nie poli-

POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009 45


Z A G R O Ż E N I A

FOT. HUMAN RIGHTS WATCH


Co najmniej od dwóch–trzech lat na świecie gwałtownie rośnie handel ludźmi i bronią oraz produkcja narkotyków.

cja, lecz mechanizmy rynku. Teraz ten rynek nie macji wielki spokój. Konieczne jest z kolei obciążało budżet państwa,
będzie dysponował takimi atrybutami jak pytanie o granice tej wytrzymałości zmniejszając wydatnie środki na roz-
5–6-procentowe tempo wzrostu produktu krajo- obecnie. Ich przesuwanie jest uwarun- wiązywanie problemów społecznych.
wego brutto, nie będzie takiego eksportu siły kowane wielopłaszczyznowo. Jak są- Dzisiaj nikt nie odważy się oszaco-
roboczej do Anglii, Irlandii i innych krajów Unii dzę, ważne będzie dostarczenie społe- wać strat poszczególnych gospodarek.
Europejskiej. Co więcej, dotąd mniej atrakcyjni czeństwu maksymalnie prawdziwych, Nie wiemy, czy kryzys będzie koszto-
dla migrantów z Azji i Afryki, możemy jawić nieprzerysowanych, ale też niehurra- wał świat dwa czy trzy biliony euro.
się jako oaza szczęśliwości. Jeśli prawdą są za- optymistycznych informacji, o tym, co Wiemy natomiast, że w wielu krajach,
powiedzi, że w najbliższych latach będziemy STU
może nas czekać. A czekanie nie bę- zwłaszcza słabszych gospodarczo,
świadkami migracji ekonomicznych w kierun- NAJBOGATSZYCH dzie proste: nie wiemy, kto i kiedy o nieutrwalonych normach demokracji,
ku Europy rzędu 3–4 milionów ludzi, to część LUDZI na świecie upadnie, ile firm w Polsce ich zagra- szybko obudzą się duchy totalitaryzmu,
z nich trafi do Polski. posiada niczni właściciele „zawieszą”, by chro- silnej władzy, nepotyzmu, walk rodo-
bogactwa, jakich
Nieunikniony, jak prorokują czołowi polscy nie ma sto nić miejsca pracy w krajach ojczy- wych, religijnych i kulturowych. Tak
ekonomiści, kryzys może w ciągu kilkunastu najbiedniejszych stych. W ciągu kilku miesięcy cena było w trakcie wszystkich znanych
miesięcy spowodować wzrost bezrobocia do państw. Jednak dolara i euro wzrosła niemal o 50 pro- w historii kryzysów. W tej perspektywie
12–13 procent. Pamiętajmy, że zwiększy je niewielu cent, a cena baryłki ropy spadła trzy- zapowiedź polskiego resortu obrony
ekonomicznych
jeszcze fala Polaków powracających z Wysp. krezusów krotnie. Równie szybko mogą nastąpić zwiększania naszych zdolności do za-
To stworzy nowe wyzwania nie tylko przed in- wspiera zmiany w odwrotnym kierunku. Tu granicznych misji może być „prorocza”.
stytucjami zapobiegania zjawiskom patologii likwidację biedy. widać, jak bardzo działają mechani- Może się okazać, że nie tylko chcemy,
społecznej, ale także systemem wsparcia socjal- zmy globalizacji. W tej perspektywie ale i musimy.
nego, który jest u nas ciągle systemem rozdaw- przed polską klasą polityczną i rządzą- Kto teraz będzie największą ofiarą
niczym, a nie promującym zmiany kwalifikacji cymi staje być może największe, obok kryzysu gospodarczego? Odpowiedź
i zachowań. Stąd w obszarach wykluczenia reform Balcerowicza, zadanie od 1989 wydawać by się mogła oczywista – naj-
społecznego obserwujemy dziedziczenie nie- roku. Na to nałożą się perturbacje po- biedniejsi. Kryzys będzie miał jednak
udolności społecznej. Jak w tej sytuacji zacho- dobne do gazowego konfliktu Rosja– wielkich beneficjentów (wielcy produ-
wają się ludzie, którym będzie jeszcze trudniej? –Ukraina. cenci broni, wielki kapitał pożyczkowy)
Spodziewać się można reperkusji politycznych, Kryzysy ekonomiczne wywoływa- oraz ofiarę najpoważniejszą – klasy
bo zawsze po 1989 roku niepokój społeczny wy- ły także inne zjawiska – agresję, prze- średnie w rozwijających się gospodar-
korzystywali różni populiści. moc, zanik norm kulturowych i obycza- kach. Biedni mają niewiele do strace-
jowych, narastanie chamstwa, ale także nia, bogacze się obronią, średniacy za-
GRANICE WYTRZYMAŁOŚCI rozbudowę instytucji totalnych – policji, płacą największą cenę. A to oni są
Polacy, mimo wielkich „społecznych ruchów więzień, placówek resocjalizacyjnych, zasadniczym czynnikiem stabilizacji
tektonicznych”, zachowali w okresie transfor- służb sprawdzających obywateli. To i rozwoju społecznego. 

46 POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009


B E Z P I E C Z E Ń S T W O

Na wsch dzie  bez zmian?


Po pierwsze, jest związana z miejscem, ja-
kie zajmuje energetyka w rosyjskiej polityce
zagranicznej. Większość producentów ropy
i gazu znajduje się w tym regionie i współpra-
ca z nimi może zwiększyć możliwości wyko-
rzystania przez Rosję swojego potencjału su-
rowcowego, chociażby w relacjach z Europą.
Po drugie, Bliski Wschód jest źródłem do-
chodów dla rosyjskiego kompleksu wojskowo-
-przemysłowego, tym bardziej że w związku
z wyhamowaniem sprzedaży uzbrojenia do
Chin poszukuje on nowych klientów.
Po trzecie, Izrael jest potencjalnym dostaw-
cą wysokich technologii w dziedzinie wojsko-
wości (Rosja interesuje się między innymi
izraelskimi samolotami bezzałogowymi).

FOT. ARMY RECOGNITION


Po czwarte, obecność na Bliskim Wscho-
dzie, a precyzyjniej rzecz ujmując, możli-
wość szkodzenia amerykańskim interesom
stanowi dla Kremla kartę przetargową w je-
go relacjach z Waszyngtonem. Ponadto ro-
snąca liczba muzułmanów w populacji Fe-
MARCIN KACZMARSKI deracji Rosyjskiej powoduje, że Moskwa

Nie tak bliski Wschód


nie może sobie pozwolić na złe relacje ze
światem islamu.

ROSYJSKA STRATEGIA
Rosja szantażuje zarówno Izrael, jak i USA
Od kilku lat mówi się o odzyskiwaniu przez Rosję wpływów na Bliskim możliwością sprzedaży systemów przeciwlot-
Wschodzie. Obecny konflikt w Strefie Gazy pokazuje, że rosyjska niczych do Syrii czy Iranu (wiele wskazuje, że
obecność w regionie ma przede wszystkim wymiar propagandowy. kontrakt z Iranem na sprzedaż S-300 został już

R
zawarty, natomiast Moskwa wciąż jeszcze nie
osja próbowała ustawić się w roli kiem, który zwrócił uwagę analityków na po- zdecydowała się na dostawę). Może to (w obu
pośrednika w toczonej przez Izrael zycję Moskwy, była dopiero wizyta przedsta- wypadkach) doprowadzić do przekazania ich
wojnie z Hamasem. Kreml skiero- wicieli Hamasu w Moskwie w marcu 2006 w ręce Hezbollahu operującego w północnym
wał w pierwszych dniach stycznia roku. Miało to miejsce po wygraniu przez Libanie, jak i utrudnić wywieranie presji mili-
na Bliski Wschód specjalnego wysłannika, wi- Hamas wyborów do parlamentu Autonomii tarnej na te kraje. Również kontakty z Hama-
ceministra spraw zagranicznych Aleksandra Palestyńskiej oraz zawieszeniu przez pozo- sem wpisują się w rosyjską strategię podważa-
Sałtanowa. Przeprowadził on wiele spotkań, stałych członków kwartetu kontaktów z no- nia jednolitego stanowiska społeczności mię-
między innymi z minister spraw zagranicz- wym rządem i wszelkiej pomocy z wyjąt- dzynarodowej.
nych Izraela Cipi Liwni, prezydentem Auto- kiem humanitarnej. W polityce bliskowschodniej Rosji wyraź-
nomii Palestyńskiej Mahmudem Abbasem, Moskwa liczyła, że jako jedyna, nawiązując nie brakuje pozytywnego programu. Stałą
prezydentem Syrii Baszarem el-Asadem oraz kontakt z Hamasem, przez wszystkich innych ideą rosyjską jest wprawdzie zwołanie konfe-
liderem Hamasu (w Damaszku) Chaledem uznawanym za organizację terrorystyczną, zy- rencji pokojowej dla całego Bliskiego Wscho-
Maszaalem. Przy okazji tego tournée pojawi- ska zarówno większy wpływ na sytuację na du, jednak nie bardzo wiadomo, czemu (poza
ły się informacje prasowe, jakoby Rosja zaofe- Bliskim Wschodzie (w tym i na sam Hamas), propagandowym podniesieniem statusu Mo-
rowała Izraelowi pośrednictwo w rozmowach jak i dodatkowy atut w rozgrywce z Zacho- skwy jako wpływowego aktora w regionie)
z Hamasem, co zostało jednoznacznie odrzu- dem. Jednak rosyjskiej dyplomacji nie udało miałaby ona służyć. 
cone przez władze w Tel Awiwie. się ani nakłonić swoich partnerów z kwartetu
do zmiany polityki, ani też przekonać Hamasu WIZYTÓWKA
PRZEŁOMOWY KROK do jakichkolwiek ustępstw wobec Izraela.
Podstawą rosyjskiej aktywności politycz- W tej sytuacji kolejne kontakty obu stron nie MARCIN KACZMARSKI
nej w regionie jest obecność w kwartecie bli- przyciągały już takiej uwagi, podobnie jak Analityk Ośrodka Studiów
skowschodnim, który od powstania w 2002 obecne próby mediacji. Wschodnich, pracuje
roku usiłuje nadzorować proces pokojowy Utrzymująca się mimo braku widocznych również w Instytucie Stosun-
(w jego skład wchodzą też Stany Zjednoczo- efektów rosyjska aktywność na Bliskim ków Międzynarodowych Uniwersytetu War-
ne, Unia Europejska oraz ONZ). Jednak kro- Wschodzie ma kilka wymiarów. szawskiego, autor ksiażki „Rosja na rozdrożu”.

POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009 47


U K R A I N A

NOWOŚCIĄ OSTATNIEGO
KONFLIKTU jest to,
że Europę szantażuje nie
tylko Rosja. Dołączyła
do niej ze swoją taktyką
także Ukraina.

FOT. GAZPROM
MAREK ORZECHOWSKI

Ofiara szantażu?
Taktyka Rosji w sporze o gaz nie zaskoczyła.
Swoją twarz zadziornego Kozaka obnażyła
jednak Ukraina.

U
kraina nie zdała egzaminu doj- Kijów, a raczej politycy ukraińscy, którzy ko- Politykę uprawia się z tymi, którzy akurat
rzałości. Politycy europejscy rzystali z europejskiego kredytu zaufania? Czy trzymają władzę – mówią starzy wyjadacze,
przejrzeli na oczy już wcześniej, nie nadużywali tego zaufania? i mają rację. Jednak naiwne przekonanie, że
byli jednak bezradni i sparaliżo- Polscy przyjaciele Ukrainy nie tracili jednak kilka dobrych słów, wizyt, zakrapianych kola-
wani perspektywą mimowolne- animuszu i ugniatali dla niej europejskie pole. cji, i w końcu machnięcie ręką na malwersa-
go osłabienia tych jeszcze istniejących, ale wą- Bez większej wdzięczności, ponieważ pożera- cje, zapewnią Zachodowi życzliwość ukraiń-
tłych i tracących siły zwolenników europejskiej nie własnych dzieci ukraińska pomarańczowa skich elit, że uczynią z nich prawdziwych part-
przyszłości Ukrainy. rewolucja zaczęła niezwykle szybko. Polacy nerów do dialogu, że otworzą na Ukrainie dro-
wyrządzili Ukrainie swoistą niedźwiedzią gę do poważnych reform demokratycznych
PRZYZWOITKA przysługę – aby nie zniechęcić Europy do nie- i gospodarczych, nie doprowadziło do ewolu-
Ostatnie dni, w których powiew syberyj- znanych jej bliżej ukraińskich elit, w bruksel- cji sytuacji w porządanym kierunku. Co wię-
skiego wiatru i podbiegunowe temperatury raz skich instytucjach malowali ich obraz odbie- cej, sprawnie było ono wykorzystywane przez
jeszcze wystawiły dużą część Europy na próbę gający w wielu ważnych elementach od rze- ukraińskich polityków do mydlenia oczu i od-
przetrwania, pokazały niezwykle wyraźnie, że czywistości. wracania uwagi od prawdziwych problemów,
Europa Kijowowi potrzebna jest jedynie tam, Główną przewiną Polaków było poważne ale też i od własnych negatywnych stron.
gdzie spełnia rolę przyzwoitki i figowego list- zlekceważenie faktu, że elity ukraińskie, takie W tym kontekście polityczny adwersarz elit
ka okrywającego jego własne interesy. To nie jakie wykreowała rewolucja na Majdanie, tkwi- pomarańczowej rewolucji Wiktor Janukowycz
grzech mieć własne interesy i to nie wstyd po- ły w sowieckim systemie głębiej niż na przy- jawi się jako polityk przejrzysty, o trwałych
sługiwać się listkiem figowym. Problem kład polskie czy węgierskie, że ich interesy wy- politycznych zasadach. Był przeciwnikiem in-
w tym, że Europa utraciła orientację w intere- rastały w bezpośredni sposób z interesów nie- tegracji Ukrainy z Zachodem i pozostał nim,
sach Ukrainy, które oddalają ją od integracji zwykle mocno utrwalonej nomenklatury. Nie Nigdy tego nie ukrywał, więc zachodnich po-
z Unią i przymierzem z NATO. docenili oni także stopnia demoralizacji tych lityków nie zawiódł. Od razu było wiadomo,
Czy Ukraina była jednak kiedyś bliżej tej elit. Zresztą z czasem wprowadzanie Ukraiń- że mówi prawdę.
integracji niż jest dzisiaj? Czy zachodni polity- ców na europejskie salony przychodziło już Po- Obecny kryzys gazowy na Ukrainie jest
cy na pewno właściwie odczytywali intencje lakom coraz trudniej. Niezwykle szybko się oni ostatecznym świadectwem upadku ukraiń-
swoich ukraińskich kolegów? Czy obraz Ukra- wyemancypowali i pozbyli polskich przyjaciół, skich elit, które nie mają żadnych zahamowań
iny transmitowany na Zachód przez polskich by ci nie patrzyli im zbytnio na ręce. Poza tym, przed wciąganiem w swoje rozgrywki Europy
polityków zaangażownych w przemiany w tym trudno było i jest Polakom odgrywać rolę apo- i przerzucania na nią kosztów swojej politycz-
kraju nie był na wyrost? Czy w każdym sporze stołów politycznej przyzwoitości, skoro także nej wiarołomności. Wygląda na to, że przy-
między Kijowem a Moskwą rację miał tylko w naszym kraju trwa wojna na górze. najmniej w tym jednym politycy z Kijowa po-

48 POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009


B E Z P I E C Z E Ń S T W O

było już porozumienie. Obecni na miejscu ob-


serwatorzy relacjonowali, że delegacja z Kijo-
wa opuszczała salę na łeb, na szyję. Jej zamiar
był oczywisty – Ukraina miała stać się „ofiarą
szantażu” Rosji, a Europa miała politykom
w Kijowie pośpieszyć z finansową i politycz-
ną pomocą.
Całe zamieszanie w najbardziej kluczowym
momencie przełomu roku oraz spodziewanych
fal silnego mrozu miało przesłonić nieudol-
ność ukraińskich elit politycznych i skutki de-
gradacji ukraińskiej gospodarki. Zużywa ona
mniej więcej tyle samo gazu co Chiny. Takty-
ka Kijowa była niegodna wielkiego, europej-
skiego kraju. Naraziła na kłopoty nie tylko
własną, upadającą gospodarkę, ale też gospo-
darki sąsiadów i sojuszników. Europa jest naj-
większym odbiorcą rosyjskiego gazu, łatwo
jest więc ją szantażować. Nowością ostatniego
konfliktu jest to, że Europę szantażuje nie tyl-
ko Rosja. Dołączyła do niej ze swoją taktyką
także Ukraina. W jej zamyśle Europa powinna
stać się swego rodzaju zakładnikiem ukraiń-
skiej polityki. Zamysł niebezepieczny i w per-
spektywie narażający Ukrainę na bardzo po-
ważne straty.

KTO SIEDZI BLISKO KASY


Ukraina była bliska osiągniącia celu
– zinstrumentalizowania Unii jako swoistego
FOT. NAFTOGAZ

rozjemcy, z wcześniejszym wskazaniem, kto jest


ofiarą, a kto agresorem. Gaz, mówił wicepremier
Ukrainy w Brukseli Hryhorij Nemyria, jest in-
strumentem polityki zagranicznej Rosji. Jej ce-
szli „europejską drogą” – skoro tak sjan wylądował w Luksemburgu, lem jest powstrzymanie aspiracji Ukrainy
wam na nas zależy, to nas przed a nie w Brukseli i Rosjanie dojechali w stronę Unii i NATO. Zapomniał jednak do-
Gazpromem ratujcie, zdawali się do niej taksówkami), lista była krót- dać, że Ukrainie chodzi także, a może przede
mówić. sza i na pięciu wysłanników trzech re- wszystkim, o pieniądze. Na linii między Rosją
Kiedy w Parlamencie Europej- prezentowało Gazprom. Ukraina od a Ukrainą siedzi bowiem okrakiem nienasyco-
skim zwołano specjalne posiedze- razu uczyniła z konfliktu kryzys poli- ny pośrednik – niejaki RosUkrEnergo, który
nie komisji spraw zagranicznych tyczny z podtekstem wojennym, groź- kasuje wszystkie pieniądze. Może warto było-
nym dla europejskiej wspólnoty. by ujawnić, kto jest w jego władzach i kto pil-
Europa na tym sporze się TAKTYKA KIJOWA
nuje jego kasy.
Państwa Unii Europejskiej w zupełnie nowy
wprawdzie nie sparzyła, Rola Ukrainy w tym kryzysie jest i ożywczy sposób spojrzą teraz na sprawę do-
więcej niż mało chlubna. Wprawdzie stępu do źródeł energii. W ostatnich latach nic
ale swoje wnioski wyciągnie. sytuacja na pierwszy rzut oka była nie dostarczyło ku temu tak poważnego im-
Pierwszy brzmi – Boże, zbliżona do tej z 2006 roku, ale wy-
stąpiły też i znaczące różnice.
pulsu jak właśnie ostatni kryzys. To, że Euro-
pa musi zabezpieczać się przed nieprzyjaciół-
chroń nas przed (takimi) Po pierwsze, Ukraina, chociaż to mi, było oczywiste. Nowością, która przeła-
niezwykle kosztowne, zgromadziła muje inerecję i uruchamia całe zastępy eksper-
ukraińskimi przyjaciółmi wcześniej zapasy gazu na co najmniej tów i specjalistów, którzy pośpieszą z projek-
trzy miesiące. tami, jest fakt, że Europa musi chronić się tak-
w sprawie kryzysu, zresztą na proś- Po drugie, od samego poczatku że przed... przyjaciółmi. 
bę Rosjan, lista ukraińskich uczest- postępowała w myśl pewnej taktyki,
ników spotkania, tych którzy ko- obliczonej na eskalację konfliktu, WIZYTÓWKA
niecznie chcieli być obecni, wyglą- z trwałym zamiarem uczynienia z nie-
dała jak reprezentacja władz pań- go kryzysu ogólnoeuropejskiego.
stwowych: wicepremier, ministro- Po trzecie, w Moskwie toczone MAREK
wie, ważne postaci parlamentu były przez trzy miesiące rokowania ORZECHOWSKII
ukraińskiego, no i szef Naftogazu. Gazpromu z delegacją ukraińską, Wieloletni korespondent
Po rosyjskiej stronie, która ostatecz- które ta wielokrotnie zrywała. telewizji w Bonn i Brukseli, komentator,
nie w Sali obrad się nie pojawiła 31 grudnia Ukraina przerwała per- publicysta, zajmuje się tematyką związaną
(z uwagi na złą pogodę samolot Ro- traktacje w momencie, kiedy bliskie z Unią, NATO i polityką międzynarodową.

POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009 49


S O M A L I A

MAŁGORZATA SCHWARZGRUBER

Niebezpieczny szlak
Chociaż rejon Zatoki Adeńskiej patrolują okręty wojenne, eskortujące
także statki, piraci nadal atakują. Porywają jednostki handlowe
i wymuszają milionowe okupy.

P
rzez somalijskie wody co roku prze- czątku stycznia uwolnili tankowiec wraz z zało- bierze udział siedem okrętów, w tym sześć fregat
pływa 20 tysięcy statków. To naj- gą, gdy dostali trzy miliony dolarów. Według i jeden okręt zaopatrzeniowy, a także samoloty
bardziej niebezpieczny szlak morski BBC skrzynka z okupem została zrzucona na rozpoznawcze. Na razie uczestniczy w niej osiem
na świecie. Z danych Międzynaro- pokład na spadochronie. państw UE (nie ma wśród nich Polski).
dowego Urzędu Morskiego w Ku- Do pierwszego kontyngentu okręty dostarczy-
ala Lumpur wynika, że w 2008 roku piraci zaata- PIONIERSKA MISJA ły Francja, Grecja, Niemcy i Wielka Brytania,
kowali 110 jednostek, a uprowadzili 42. Dwa ich Na początku grudnia 2008 roku Unia Europej- a Francja i Włochy przysłały samoloty patrolo-
najsłynniejsze ubiegłoroczne łupy to porwany ska uzgodniła wysłanie w rejon wybrzeża Soma- we. Obecnie Zatokę Adeńską patroluje około
pod koniec października płynący do Mombasy lii morskiego zespołu bojowego do zwalczania 20 okrętów – do unijnych dołączyły rosyjskie,
ukraiński statek „Faina” z transportem 33 czoł- piractwa. To pierwsza unijna operacja morska. kanadyjskie, amerykańskiej V Floty oraz nowo-
gów T-72 i supertankowiec saudyjski „Sirius Jej cele są takie same jak misji NATO – eskorto- czesne chińskie niszczyciele „Wuhan” i „Ha-
Star” z 300 tysiącami ton ropy w zbiornikach. Za wanie transportowców, ochrona statków handlo- ikou”. Flagowy okręt unijnej floty, niemiecka
„Fainę” piraci zażądali 20 milionów dolarów. wych i odpieranie ataków pirackich. fregata „Kalsruhe”, przeszedł chrzest bojowy
Wśród załogi tankowca było dwóch Polaków. Operacja „Eunavfor Atalanta” jest prowadzona w Boże Narodzenie. Jego śmigłowiec przepę-
Piraci czekali na okup, a statek cumował na wy- na wodach u wybrzeży Rogu Afryki. Dowódcą dził piratów atakujących egipski frachtowiec.
sokości portu Harardere, 300 kilometrów na pół- sił interwencyjnych został brytyjski wiceadmirał Niemieckim marynarzom udało się także za-
noc od Mogadiszu – jednego z licznych pirac- Philip Jones, a jako kwaterę główną wybrano trzymać piracką łódź motorową i rozbroić jej
kich mateczników na wybrzeżu Somalii. Na po- Northwood na brytyjskim wybrzeżu. W misji sześcioosobową załogę. Jednak piraci zostali

50 POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009


B E Z P I E C Z E Ń S T W O

Jak dotąd
podejmowane
działania
służą przede
wszystkim
ochronie
przepływających
przez Zatokę
Adeńską
statków,
a nie zwalczaniu
piratów
i niszczeniu
ich baz.

Włoski
niszczyciel
ITS „Durand de la
Penne” eskortuje
statek z pomocą
humanitarną dla

FOT. MO FRANCJI (2)


Somalijczyków.

„New York Times”

Piractwo to terroryzm
Piraci powinni być traktowani jak terroryści. Jedni i drudzy są
wrogami ludzkości, niezwiązanymi z państwami i terytoriami.

J edni i drudzy działają


przeciwko cywilom,
niszczą i mordują. Stany
która uzna związek
między piractwem i terro-
ryzmem. Wielu prawników
za terroryzm ułatwi jego
zwalczanie i pozwoli
krajom, które same nie
Zjednoczone i społecz- opowiada się za rezygna- chcą sądzić piratów
FOT. AFSOUTH

ność międzynarodowa po- cją ze słowa „piractwo” na na postawienie ich przed


winny wprowadzić nową rzecz terminu „terroryzm trybunałem międzynaro-
wspólną definicję prawną, morski”. Uznanie piractwa dowym. 

uwolnieni. Jak wyjaśniał rzecznik misji UE ko- kładzie dużych jednostek, dostatecznie szybkich, o międzynarodowych próbach walki z somalij-
mandor Achim Winkler, niemiecka marynar- by w razie czego mogli uciec, płyną mu na spo- skim piractwem.
ka pociągnęłaby zatrzymanych piratów do od- tkanie. Kiedy są już blisko, część z nich przesia- Na razie nikt nie ma pomysłu, jak pokonać pi-
powiedzialności tylko wówczas, gdyby zostały da się na motorówki i podpływa do statku, gro- ratów. Najlepszym wyjściem byłoby powstanie
naruszone interesy Niemiec. żąc, że jeśli załoga ich nie wpuści, zostanie stabilnego rządu w Somalii, który sam zaprowa-
Piraci nie przestraszyli się unijnej misji. Zato- ostrzelana. Kapitan zazwyczaj kapituluje, ponie- dziłby porządek na wybrzeżu. Ale na to się nie
kę Adeńską, łączącą Morze Czerwone z Oce- waż nie chce narażać ludzi i ładunku. zanosi. Wojskowi ostrzegają, że ściganie piratów
anem Indyjskim, codziennie pokonuje około Piraci wykorzystują trwającą od 1991 roku na morzu nie rozwiąże problemu. Okręty sił mię-
50 statków transportowych. I nadal są one atako- w Somalii wojnę domową. Podczas gdy ponad dzynarodowych muszą patrolować obszar około
wane. 1 stycznia 2009 roku piraci porwali egip- jedna trzecia ludności zdana jest na pomoc hu- trzech milionów kilometrów kwadratowych.
ski frachtowiec z 28-osobową załogą. Dzień póź- manitarną ONZ (produkt krajowy brutto na Dlatego wielu analityków uważa, że konieczne
niej francuski okręt odparł ich napaść na panam- mieszkańca wynosi 600 dolarów, czyli 4 złote będą ataki na bazy piratów na lądzie – na takie
ski frachtowiec. Na pokładzie pirackiej łodzi dziennie), piractwo stało się największym i naj- działania zezwala rezolucja Rady Bezpieczeń-
Francuzi znaleźli przenośną wyrzutnię rakieto- bardziej dochodowym biznesem – przeciętny stwa ONZ z 16 grudnia 2008 roku. W rejonie
wą, karabiny i drabiny. Ośmiu zatrzymanych pi- okup to milion dolarów. znajdują się siły lądowe zdolne do przeprowa-
ratów przekazano sądowi w Somalii. Władze so- „Dopóki żyjąca w skrajnej nędzy ludność So- dzenia takiej operacji – w Dżibuti stacjonują
malijskie zarzucają jednak zachodnim firmom malii nie ma przed sobą żadnej perspektywy od- amerykańscy i francuscy komandosi.
i rządom, że zachęcają piratów, płacąc wysokie miany losu na lepszy, podczas gdy na co dzień Jak dotąd podejmowane działania służą przede
okupy za uprowadzone statki i ich załogi. przed jej oczyma defilują statki wypełnione wszystkim ochronie przepływających przez Za-
wszelkim bogactwem tego świata, dopóty nowo- tokę Adeńską statków, a nie zwalczaniu piratów
BOGACI PIRACI żytni piraci nie będą mieli kłopotów z pozyska- i niszczeniu ich baz. Nad wykorzystaniem mari-
Do ataków u wybrzeży Somalii dochodzi nie- niem kandydatów do tego procederu. Łatwo mo- nes zastanawiają się Amerykanie. Jednak, jak
mal codziennie. Bandyci namierzają elektronicz- że okazać się, że ta misja nie skończy się nigdy”, mówią, „likwidowanie piratów przy użyciu nisz-
nie przepływające statki. Wybierają cel i na po- pisał niemiecki dziennik „Münchner Merkur” czycieli to jak zabijanie mrówki z armaty”. 

POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009 51


M E L D U N E K

KIRGISTAN

FOT. US DOD
Zamknięta baza
WŁADZE KIRGISTANU w ciągu kilku dni wydadzą rozporządzenie o zamknięciu amerykańskiej bazy wojskowej przy lotnisku Manas pod Biszkekiem,
służącej wsparciu operacji w Afganistanie – oświadczył wysoki rangą przedstawiciel władz kirgiskich. Dekret prezydencki o anulowaniu porozumie-
nia z USA zostanie opublikowany w kirgiskich mediach. Baza pod Biszkekiem została założona w 2001 roku dla wsparcia operacji antyterrorystycz-
nej w Afganistanie; jest kluczowa dla strategicznej obecności USA w Azji Centralnej. Obecnie liczy 1200 osób, głównie Amerykanów, ale również
Francuzów i Hiszpanów. Amerykanie płacą za korzystanie z bazy 150 milionów dolarów rocznie. (MB) 

Przerwany ogień Konfiskata


18 stycznia o godzinie 2.00 w nocy weszło w życie WŁOCHY. Policyjne jednostki ruchomości, których formalnym
zapowiedziane przez Izrael przerwanie ognia w Strefie Gazy. antymafijne skonfiskowały właścicielem był brat Setolego,
14 stycznia w okolicach miasta wynajmowali amerykańscy ofice-
STREFA GAZY. Przedstawiciel mknięte, by uniemożliwić prze- Caserta na południu kraju dwa rowie służący w dowództwie
izraelskiego ministerstwa obrony myt broni. Hamas i inne zbrojne apartamenty należące do ukrywa- NATO w Neapolu. W ubiegłym
powiedział agencji AFP, że woj- organizacje w Gazie ogłosiły jącego się bossa klanu kamorry roku w mediach włoskich pojawi-
sko pozostanie w Gazie w niedzielę tygodniowe Casalesi Giuseppe Setolego. ły się informacje, że żołnierze na-
jeszcze przez kilka dni. Bilans ostat- przerwanie ognia, do- Dwa dni wcześniej gangsterowi towscy wynajmują w rejonie
Decyzję o jednostron- nich walk w Strefie magając się, aby Izra- udało się wymknąć z policyjnej Neapolu wille i domy należące do
Gazy to co najmniej
nym zawieszeniu bro- 1300 zabitych
el wycofał stamtąd obławy. Zajęte przez władze nie- członków kamorry. (WW) 
ni przez Izrael premier Palestyńczyków w ciągu tego czasu
Ehud Olmert ogłosił swe wojska. Wstrzy-
Śmierć generała
i trzynastu Izrael-
wieczorem 17 stycznia. czyków. manie ognia przez Pale-
Kilka minut później kolej- styńczyków nastąpiło po
ne palestyńskie rakiety spadły na tym, jak Hamas ogłosił w me- AFGANISTAN. Ministerstwo około 80 kilometrów na południe
terytorium południowego Izraela. czetach jako swe „wielkie zwy- obrony podało, że 15 stycznia od miasta Herat. Resort obrony
Nie nastąpił jednak odwetowy cięstwo” jednostronne przerwa- w katastrofie śmigłowca wojsko- poinformował, że przyczyną kata-
ostrzał. Według Olmerta, cele nie ognia przez Izrael. wego Mi-17 zginęło 13 wojsko- strofy była zła pogoda. Władze
trzytygodniowej izraelskiej opera- Na szczycie w sprawie zagwa- wych. Wśród ofiar katastrofy był zaprzeczyły twierdzeniom tali-
cji w Strefie Gazy zostały osią- rantowania pokoju w Strefie generał Fazaludin Sajar, który bów, że maszyna została przez
gnięte – Hamas został „dotkliwie Gazy, który odbył się 18 stycz- dowodził stacjonującym w tej czę- nich zestrzelona. (W) 
pobity”, a jego zdolność do raże- nia w egipskim kurorcie Szarm ści kraju 207 korpusem Narodo-
nia rakietami terytoriów izrael- el-Szejk z udziałem europejskich wej Armii Afganistanu. Wraz
skich – poważnie ograniczona. i bliskowschodnich przywód- z nim zginęło trzech wyższych
Zgodnie z planem proponowa- ców, zapowiedziano zorganizo- oficerów, pięciu ochroniarzy
nym przez Egipt zawieszenie wanie konferencji międzynaro- i czterech członków załogi. Mi-17
broni jest natychmiastowe, ale si- dowej w sprawie pomocy. Cen- leciał do prowincji Farah, gdzie
FOT. US DOD

ły izraelskie nie wycofają się ze tralne Palestyńskie Biuro Staty- generał miał odwiedzić jedną
Strefy Gazy. Także przejścia gra- styczne ocenia straty na 476 mi- z baz wojskowych. Śmigłowiec
niczne pozostaną jeszcze za- lionów dolarów. (MS)  rozbił się w dystrykcie Adraskan,

52 POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009


B E Z P I E C Z E Ń S T W O

Uratowani R Y K O S Z E T E M

SOMALIA. Rosyjski niszczyciel


„Admirał Winogradow” zapobiegł Skazany
w ubiegłym tygodniu w Zatoce HOLANDIA. Generał wojsk Ser-
Adeńskiej porwaniu przez piratów bów bośniackich Stanislav Galić,
holenderskiego kontenerowca skazany w 2006 roku na dożywocie
„Nedlloyd Barentsz”. W pobliżu za zbrodnie podczas oblężenia Sa-
statku pojawiły się trzy łodzie rajewa w latach dziewięćdziesią-
z sześcioma piratami. Napastnicy, tych, trafił do niemieckiego więzie-

FOT. RUSIAN NAVY


chcąc go zmusić do zatrzymania, nia, gdzie będzie odsiadywał wyrok.
otworzyli ogień z granatników. Jak Galić został w 2003 roku skazany
poinformował rzecznik rosyjskiej na 20 lat więzienia, ale trzy lata
marynarki wojennej, śmigłowiec później na wniosek prokuratury sę-
Ka-27, który wystartował z pokła- dziowie zmienili wyrok na dożywo-
du niszczyciela, ostrzelał podejrza- z hakami. Nie było natomiast „Absalon”. Wcześniej podjęli oni cie. Był on pierwszą osobą, której
ne łodzie. Po ich zatrzymaniu sprzętu rybackiego. nieudaną próbę zajęcia holender- zasądzono najwyższy wymiar kary
okazało się, że trzech z piratów zo- Tymczasem Holendrzy chcą skiego statku „Samanyulo”. Jego przewidziany przez trybunał ONZ
stało rannych. Na pokładach łodzi osądzić pięciu piratów, których załoga w samoobronie ostrzelała ds. zbrodni wojennych w dawnej
znaleziono kanistry z benzyną 2 stycznia uratował w Zatoce łódź napastników z rakietnic, co Jugosławii. Był też pierwszym ska-
oraz używane do abordażu liny Adeńskiej duński okręt patrolowy wywołało na niej pożar. (WRT)  zanym za zbrodnie popełnione pod-
czas oblężenia Sarajewa. (M) 

Powrót do baz Darmozjady


ROSJA. Rosja zdecydowała, że ści należały one do marynarki Szef brytyjskiego resortu
w ciągu kilku lat będzie miała ba- ZSRR. Obiekt na wyspie Sokotra
zy morskie w kilku krajach – po- ma służyć ochronie bezpieczeń-
obrony skrytykował część
dała rosyjska agencja ITAR- stwa rosyjskich statków na Morzu sojuszników z NATO za
niedostateczne
-TASS, powołując się na źródła
wojskowe. Będą się one znajdo-
Arabskim i Zatoce Adeńskiej,
a analogiczne obiekty w Tartusie zaangażowanie militarne
Krytyka wojny
wać na wyspie Sokotra należącej i Trypolisie – „kontroli i opera- WIELKA BRYTANIA. Szef brytyj-
do Jemenu, w syryjskim Tartusie cyjnemu reagowaniu na Bliskim
w Afganistanie. skiej dyplomacji David Miliband
i Trypolisie w Libii – w przeszło- Wschodzie”. (MAL)  WIELKA BRYTANIA. Dzien- skrytykował prowadzoną pod kie-
nik „Daily Telegraph” opubliko- runkiem USA tak zwaną wojnę z ter-
wał 15 grudnia 2008 roku frag- rorem. Na łamach brytyjskiego
menty przemówienia, które mi- dziennika „The Guardian” wezwał
Pogrążeni w głębokim smutku zawiadamiamy, nister obrony John Hutton wy- społeczność międzynarodową, by
że w dniu 10 stycznia 2009 r. zmarła głosi na natowskiej naradzie reagowała w przyszłości na terrory-
w Wilton Park. Znalazła się styczne ataki „stawianiem na zasa-
ś.p.
w nim ostra krytyka niektórych dę prawa”. Postulował również za-
generał brygady prof. dr hab.
sojuszników za ich niechęć do mknięcie amerykańskiego więzie-
Elżbieta ZAWACKA
większego zaangażowania się nia w Guantanamo dla podejrzewa-
pseudonim „ZO”
w misję afgańską. Wskazał na nych o terroryzm i zapoczątkowanie
Kawaler Orderu Wojennego Virtuti Militari Francję, Niemcy i Włochy, które ery „demokratycznych możliwości,
członek pierwszej po wojnie Krajowej Kapituły tego Orderu. zdaniem brytyjskiego polityka a nie strachu i ucisku”. Według nie-
mają w niej zbyt małą liczbę żoł- go wojna, wypowiedziana w 2001
Była bohaterskim żołnierzem Armii Krajowej, nierzy i odmawiają aktywnego roku przez prezydenta George’a W.
kurierką Komendy Głównej AK na trasie Warszawa–Londyn, udziału w walkach z talibami. Busha terroryzmowi, doprowadziła
jedyną kobietą wśród cichociemnych,
Nazwał kraje, które nie idą za do jednoczenia się rozproszonych
uczestniczką Powstania Warszawskiego i II Konspiracji,
przykładem Amerykanów i Bry- ugrupowań terrorystycznych prze-
więźniem Urzędu Bezpieczeństwa PRL,
tyjczyków, „darmozjadami”. ciwko Zachodowi. (SM) 
nauczycielką tajnego nauczania,
„Każde państwo, które chce
twórcą Archiwum AK Gryfa Pomorskiego,
pracownikiem naukowym Uniwersytetu Mikołaja Kopernika
w Toruniu.
korzystać z natowskiego zbioro-
wego systemu bezpieczeństwa, Wyjście z Somalii
musi być gotowe wnieść swój SOMALIA. Dwa lata po inwazji
Odznaczona Orderem Orła Białego, wkład w koszty”, stwierdził bry- etiopskie oddziały zaczęły opuszczać
Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski, tyjski minister. W redakcyjnym Somalię, przekazując sprawy bezpie-
kilkakrotnie Krzyżem Walecznych i wieloma innymi. komentarzu „Daily Telegraph” czeństwa rządowi w Mogadiszu.
podzielił opinię Huttona, pisząc, Etiopczycy najechali Somalię w 2006
Żegnaj Bohaterko walki o niepodległość i niezawisłość Polski. że „bojaźliwość niektórych więk- roku, aby obalić rządy talibów podej-
Żegnaj wspaniały Towarzyszu Broni! szych państw UE jest żenująca rzewanych o kontakty z Al-Kaidą.
(...)”. Gazeta uważa, że w tej sy- Podczas konfliktu, który przerodził
Kanclerz i Kapituła
tuacji „górnolotne mowy o euro- się w partyzancką wojnę, zginęło bli-
Orderu Wojennego Virtuti Militari
pejskiej armii są żałosne”. (WR)  sko 20 tysięcy ludzi. (SCH) 

POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009 53


Powiększenie
F E L I E T O N

ROMAN
KUŹNIAR

Good luck, Obama!


szef zakładu studiów
strategicznych
w Instytucie Stosunków
Międzynarodowych UW

Kilka dni po ataku USA na Irak w marcu 2003 roku pisałem


krytyczny komentarz, który zakończyłem cytatem z Norwida:
„Korony mojej sztuczne ognie zgaście, noc idzie – czarna noc
z twarzą Murzyna”.

ak się okazało, razem z po- trzy najważniejsze: po pierwsze pra- konserwatystów na początku tej dekady. Na
etą myliłem się w jednym: ca, po drugie praca, po trzecie praca. dobry początek: Ameryka Obamy wyrzeka
wraz z Barackiem Obamą Miejsca pracy dla Amerykanów, ra- się stosowania tortur.
do amerykańskiej polityki towanie gospodarki, reforma eduka- Barack Obama i jego administracja dają
wraca jasny dzień. Amery- cji, oświaty, poprawa infrastruktury, nadzieję, że odbudują autorytet i przywództwo
kanie wybrali go właśnie po to, aby nie mówiąc o uzdrowieniu chorego Ameryki w świecie zachodnim. Ale też nie
oczyścić politykę swojego kraju systemu finansowo-bankowego, któ- miejmy pretensji do nowego prezydenta USA,
z licznych nieprawości, które stały się ry padł ofiarą żarłoczności rekinów jeśli Zachód nie stanie się priorytetem jego
udziałem administracji George’a z Wall Street i okolic. polityki zagranicznej. Nie będzie w tym nicze-
Busha, Dicka Cheneya, Donalda Polscy zwolennicy republikańskie- go niewłaściwego. Obama nie podzieli Za-
Rumsfelda i całego zastępu wspiera- go kandydata na prezydenta próbo- chodu ani Europy na lepszych i gorszych. Eu-
jących ją spin doktorów. Tak jak wali dezawuować kandydaturę ropa i Zachód nie będą przysparzać Ameryce
oficjalnym hasłem kampanii Billa Obamy oskarżeniami o brak do- Obamy kłopotów. Będzie mieć ona na gło-
Clintona w 1992 roku było: „Gospo- świadczenia w sprawach zagranicz- wie ważniejsze sprawy: naprawa systemu fi-
darka, głupcze!”, tak domyślnym ha- nych i bezpieczeństwa. Przez wzgląd nansów światowych, walka z globalnym ocie-
słem Baracka Obamy stało się: na miłosierdzie nie będziemy przy- pleniem, wyciąganie Ameryki z wojen w Ira-
„Przyzwoitość, głupcze!”. Wybiera- pominać nazwisk tych naszych eks- ku i Afganistanie, ułożenie relacji z Chinami,
jąc Obamę, Amerykanie musieli pertów i komentatorów, którzy nie powrót do rzeczywistych rozmów pokojo-
przełamać wiele stereotypów ukry- szczędzili drwin i uszczypliwości wych na Bliskim Wschodzie. Obama nie
tych w tym pozornie tolerancyjnym kandydaturze Obamy. Mam nadzie- ograniczy się do war on global terror. Nie
i otwartym społeczeństwie. To tylko ję, że dzisiaj jest im przynajmniej będzie łatwo, ale też nie ma gwarancji sukce-
pokazuje skalę niezadowolenia wstyd. Wystarczy spojrzeć na skład su. Dlatego od nas warto powiedzieć: Good
z ośmiu lat mroku administracji jego ekipy odpowiedzialnej za spra- luck, president! 
Busha juniora. Notabene, nie prze- wy zagraniczne i bezpieczeństwa:
szkodziło to Bushowi seniorowi Clinton, Biden, Gates, Jones – za-
stwierdzić niedawno, że najlepszym wodowcy z krwi i kości. A także
kandydatem na kolejnego prezydenta kompetentne i wyważone wypowie-
USA jest jego drugi syn, Jeb (!). dzi na tematy międzynarodowe jego
Barackowi Obamie musimy ży- samego. Możemy być spokojni.
czyć powodzenia, bo leży to w inte- Musimy też jednak pamiętać, że
resie całego Zachodu, w tym także nie będzie łatwo. Nie ma automa-
Polski. Trzeba go życzyć tym bar- tycznego powrotu do wielkości i roli
dziej, że nie będzie mu łatwo wycią-
gnąć Amerykę z obciążającego dzie-
Ameryki na scenie międzynarodowej
z niedawnej przeszłości, choćby
BARACK OBAMA DAJE POWODY
dzictwa G.W. Busha. Nie wiadomo, sprzed rewolucji w polityce zagra- DO NADZIEI, ŻE ODBUDUJE
od czego zacząć, a oczekiwania są
ogromne. Nie miejmy pretensji do
nicznej zaordynowanej
Ameryce przez AUTORYTET AMERYKI
prezydenta Obamy, że najpierw zaj- neo-
mie się problemami wewnętrznymi
Ameryki. Jak sam
oświadczył, na
początek

54 POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009


HORYZONTY
HORYZONTY
HORYZONTY HORYZONTY ALEKSANDRA SOLAREWICZ
zajmuje się historią
Redaktor działu ANNA DĄBROWSKA

współczesną

FOT. ARCHIWUM FRANCISZKA KUSIAKA


Urodzona
w koszarach
WRAZ ZE STARSZYM BRATEM POTAJEMNIE ZAKRADAŁA SIĘ NA BALE
PUŁKOWE, A NA RANDKI JEŹDZIŁA SAMOCHODEM TERENOWYM.

G
dy zaprasza mnie, bym usiadła Polskiego, bratanica majora, siostra pod- służbowy rewolwer. „Nawet nie umiem po-
obok kredensu z ciemnego dę- chorążego i żona porucznika. wiedzieć, jak ojciec by zareagował”.
bu (jeszcze z matczynej wypra- Śmieje się łobuzersko na wspomnienie te-
wy), jestem pewna, że rozpocz- DZIECKO PUŁKU go, jak musiała ukrywać, że ma chłopaka.
nie gawędę o świetności II Rzeczypospoli- „Tata? Oj, tata był surowy i bardzo spra- „Aleksander był jednocześnie podwładnym
tej. Wzorem rówieśniczek. A ona pyta po wiedliwy!”, powtarza Irena Szmit z domu taty i mama znała moją tajemnicę. Ale gdyby
prostu: „To co by pani chciała wiedzieć Cesarz. Ojciec, czyli kapitan Władysław ojciec się dowiedział… Oho!”.
o wojsku?”. I za chwilkę upewnia się: „Bo Cesarz, należał do 23 Pułku Artylerii Lek- Ojciec całe dnie był zajęty sprawami służ-
pani wie, jakie są stopnie? Najpierw jest kiej w Będzinie. Był specjalistą od fortyfika- bowymi. Mama, Ernestyna Wawerka (rodo-
podporucznik, wyżej porucznik, potem ka- cji. Irena i Janusz urodzili się w miejsco- wita Czeszka), zajmowała się domem. „Życie
pitan…”. A gdy pokazuje po kolei, jak salu- wych koszarach. Byli wychowani w wojsko- w koszarach to były też polowania i bale!”,
tują żołnierze różnych armii, milknę. To jest wym rygorze. „Chodziliśmy z bratem na cap- uśmiecha się starsza pani. Dzieci oczywiście
starsza pani, którą widuję, gdy pielęgnuje strzyki. Obowiązkowo. Nie było wymówki. nie brały udziału w tych wydarzeniach. Oglą-
kwiaty w ogródku i miarowym krokiem To były koszary i my uczestniczyliśmy w ich dały tylko zdjęcia myśliwych, na których męż-
wraca z zakupów. Na co dzień pani Irena życiu”. Także w domu musiał być szacunek czyźni siedzą przy długim stole ustawionym
jest babcią zakochaną we wnuczkach. Cał- dla głowy rodziny i dyscyplina. Dzieciom nie na śniegu albo stoją wokół upolowanej zwie-
kiem prywatnie to córka kapitana Wojska wolno było dotykać szuflady, gdzie leżał rzyny. Łatwiej było dostać się na prawdziwy

POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009 55


P O W R Ó T D O P R Z E S Z Ł O Ś C I
bal. Wraz z bratem za każdym razem z Ireną i Januszem. Porucznik Szmit ofiarnie
prosili kapelmistrza: „Niech pan nas (choć w tajemnicy przed panem kapitanem)
wpuści na balkon.” „Ale ja nie mo- podwoził dziewczynę do szkoły w Heilbron-
gę!”, zaklinał się pan Roter, doskona- nie. W armii amerykańskiej za wożenie kobiet
le znający temperament kapitana służbowym autem groziła kara. On narażał się
Cesarza. Miał jednak miękkie serce na tę karę codziennie – dla „panny Irenki”,
i gdy na świętego Huberta przycho- jak nazywał dziewczynę, z którą zawsze tań-
dziło wielkie święto – imieniny pułku czył w kasynie. Zabiegi porucznika z 9 Pułku
– ukryta w cieniu mała Irenka pa- Artylerii Ciężkiej we Włodawie były tak sku-
trzyła z zachwytem, jak ojciec z mat- teczne, że wyperswadował kapitanowi Cesa-
ką tańczą przy figurze patrona. rzowi emigrację do Stanów Zjednoczonych.
A z córką się ożenił.
STRZELBA
POD SPÓDNICĄ CAŁA ŻYJĘ WOJSKIEM
Wojna rozdzieliła ich już w sierp- Władysław Cesarz został odznaczony
niu 1939 roku, tak jak wiele rodzin krzyżem Virtuti Militari za Kampanię Wrze-
wojskowych. Mieszkali wtedy w Cho- śniową. Po powrocie do Polski przeszedł do
rzowie, skąd pan Władysław wyje- służby cywilnej. Zmarł na początku lat osiem-
chał na front. Żyje? Zginął? Pięć i pół dziesiątych. Córka nie mogła pożegnać się
roku nie mieli o nim żadnej wieści. z ojcem, bo był stan wojenny i milicyjny patrol

FOT. ARCHIWUM IRENY SZMIT


Stryj, naczelny lekarz 74 Pułku Pie- nie przepuścił samochodu, który wiózł ją
choty w Lublińcu major Józef Ce- z Wrocławia do Katowic.
sarz, został rozstrzelany przez Wehr- To już był inny świat. Dawni mieszkańcy
macht 8 września 1939 roku pod Cie- Będzina zginęli w obozie Auschwitz lub w bi-
pielowem. Po wyczerpaniu się amuni- twach albo byli rozproszeni po świecie. „Na-
cji dwaj lekarze i trzystu rannych do- szych koszar już nie ma, dowiedziałam się od
stali się w ręce Niemców. Ci na dawnej koleżanki. Lasy w podbędzińskiej Ła-
oczach lekarzy zamordowali chorych, Cesarz schowała strzelbę pod suk- giszy, gdzie niegdyś polował 23 Pułk Artylerii
a na końcu ich samych. O tym rodzina nią, a córka naboje w mufce. KAPITAN Lekkiej, są przetrzebione i stoi tam elektrow-
dowiedziała się po wojnie, a Józef „Idziemy tak, a z naprzeciwka CESARZ nia”, ze smutkiem dodaje pani Irena.
(na zdjęciu)
Cesarz został odznaczony pośmiert- dwóch gestapowców. Nagle mama bierze udział Zdarza się, że ci, którzy jeszcze pamiętają
nie krzyżem Virtutti Militari. szepce, że strzelba wysuwa jej się spod w budowie Kopca apele i bale na świętego Huberta, przypad-
„Wiem teraz, że mój ojciec razem płaszcza”. Mała Irenka szybko prze- Piłsudskiego kiem się odnajdują. Radość wówczas jest wiel-
z Armią «Kraków» walczył w pew- szła do przodu i zasłoniła ją. Niemcy w Krakowie. ka. W bibliotece Związku Inwalidów Wojen-
nym momencie zaledwie o kilka ki- przeszli obok. A one dostarczyły broń nych pani Irena spotkała córkę jednego z bez-
lometrów od frontu sowieckiego”, do słynnego wśród konspirujących pośrednich podwładnych kapitana Cesarza.
przypomina sobie pani Irena. Dwa– punktu. Na tyłach dawnej fabryki ka- Bywa tam często, bo jest cenioną społecznicz-
–trzy kilometry dalej, a dostałby się kao, na podwórzu, leżały już inne ką związku. Jeździ na spotkania koleżeńskie,
do innej niewoli i… jako uczestnik strzelby, pistolety i bagnety oraz ich obserwuje święta wojskowe. Z zachwytem
wojny polsko-sowieckiej 1918–1920 własne radio IKA, z którego podofice- opisuje mi ceremoniał pasowania na oficera,
skończyłby w Katyniu. Tymczasem rowie słuchali Londynu. Wszystko opowiada o paradach: „Pani musiałaby to sa-
przeszedł przez pięć oflagów i po ukryto w stosie łupin po orzechach. ma zobaczyć!”.
wyzwoleniu znalazł się w armii ame- Kiedy akurat nie ma spotkań, zgłębia lite-
rykańskiej. Jego liczni krewni – a by- KOLEGA OD BRYDŻA raturę przedmiotu. Mało tego. Zdarzyło jej
li to głównie oficerowie i księża W ostatnim obozie jenieckim się nawet, że była ekspertem i pomagała hi-
– prawie wszyscy zginęli. Tak jak ro- w Dössel kapitan Cesarz grywał storykowi wojskowości, który pisał biografię
dzony brat Jan, prałat w łódzkiej ku- w brydża z porucznikiem Aleksan- pułku w Będzinie. „Jakby pani potrzebowała
rii biskupiej. W 1942 roku Niemcy drem Szmitem, weteranem bitwy jakichś informacji o wojsku, to chętnie po-
przysłali z Dachau jego szaty litur- pod Mławą. Dużo ze sobą rozmawiali mogę. Ja cała żyję wojskiem”. Aż do śmierci
giczne i pierścień. i mogli się dobrze poznać. Porucznik pana Aleksandra w latach osiemdziesiątych,
Ernestynę Cesarz uratowała per- Szmit jeszcze nie wiedział, że major państwo Szmitowie wznosili toast w dniu
fekcyjna znajomość niemieckiego ma córkę, którą oficerowie nosili na święta jego włodawskiego pułku! Co roku
(studiowała metaloplastykę w Wied- rękach. „I nazywali szkrabem”, doda- obchodzili imieniny pułku 29 czerwca, na
niu). Straciła mieszkanie służbowe je pani Irena ze śmiechem. Po wy- świętych Piotra i Pawła.
w Chorzowie, wróciła do Będzina zwoleniu Cesarz wstąpił do armii Ciche, cieniste mieszkanie z trudem mie-
i tam znalazła pracę w urzędzie miej- amerykańskiej i skłonił Aleksandra ści w sobie wspomnienia capstrzyków, brzę-
skim. Chodziła do gestapo i negocjo- Szmita do pójścia w jego ślady. „Oj- ku szabel i dźwięku komend. Na stole leżą
wała, a to odzyskanie mieszkania, ciec potrzebował dobrej kadry oficer- znieruchomiałe wspomnienia – całe w sepii.
a to warunki przymusowej pracy sy- skiej władającej językiem angiel- Są tam postacie w żołnierskich płaszczach,
na Janusza w kopalni. Była bardzo skim”, tłumaczy pani Irena. Służył a wśród nich wciąż ten sam mężczyzna
odważna. Któregoś razu razem w tej samej jednostce w Stuttgarcie o znajomych rysach. Zegar w kącie przery-
z Irenką wyniosły z domu broń my- jako oficer łącznikowy. wa opowieść, wydzwaniając ósmą. Z ople-
śliwską pana Władysława. Za posia- W ramach akcji łączenia rodzin cionego dzikim winem dachu za oknem
danie broni groziła śmierć. Pani przybyła tam także pani Ernestyna miękko zeskoczył kot. 

56 POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009


H O R Y Z O N T Y

NA DNIE ZBIORNIKA
na maksymalnej głębokości
2,7 metra spoczywają wraki
Most
Bf-108 Tajfun lub Bf-109,
wodnosamolotów Ar-196
i Do-24, transportowca Ju-52
powietrzny
oraz bombowca Lancaster. ROGOWO POŁOŻONE

 JEST W PASIE
NADMORSKIM MIĘDZY
MRZEŻYNEM
A DŹWIRZYNEM, na
zachód od Kołobrzegu,
na mierzei oddzielającej
Bałtyk od jeziora Resko
Przymorskie (na zdjęciu).
Do końca wojny
stacjonowało tu wiele
jednostek Luftwaffe. Od
3 do 6 marca 1945 roku
Rogowo było częścią
mostu powietrznego.
Z terenów zajmowanych
wtedy przez Armię Czer-
woną ewakuowano tędy
na wyspę Rugia kilka ty-
PIOTR LASKOWSKI sięcy kobiet i dzieci. 

Tajemnica jeziora Resko


W jeziorze Resko Przymorskie na niewielkiej głębokości spoczywa
pięć samolotów z ostatniej wojny. W jednym z wraków prawdopodobnie
jest sensacyjny ładunek.

C
ztery niemieckie ma- oraz Muzeum Lotnictwa i Techniki i w razie znalezienia czegoś zaznaczą miej-
szyny – jeden z modeli Militarnej w Rogowie zainicjowały sce boją. Eksploratorzy chcieli początkowo
Messerschmitta (praw- wydobycie wraków z jeziora. Chce te- zabezpieczyć wraki ściankami Larsena, ro-
dopodobnie łączniko- go dokonać w tym roku wraz z zespo- dzajem metalowych przegród, lecz okazało
wy Bf-108 Tajfun lub łem nurków z Poznania, który praco- się to zbędne. Płetwonurkowie mają pogłę-
myśliwski Bf-109), mały wodnosa- wał już wielokrotnie przy podobnych biarki ssące, tak zwane refulatory, którymi
molot Arado Ar-196, wielki Dornier przedsięwzięciach. Nurkowie dyspo- oczyszczą każdy wrak z mułu. Następnie
Do-24 i transportowy Junkers Ju-52 nują specjalistycznymi platformami podłożą pręty pod centropłat, czyli najbar-
– oraz angielski bombowiec Avro podwodnymi i kaskami do nurkowa- dziej wytrzymałe miejsce pośrodku kadłuba.
Lancaster leżą na dnie zbiornika, nia z możliwością monitoringu wizji. Silniki leżą na pewno osobno, bo zwykle ja-
którego głębokość nie przekracza Specjalizują się w poszukiwaniu nie-
2,7 metra. Zabytkowe samoloty, bę-
dące ponoć w dobrym stanie, to nie
wypałów pod wodą, a przy okazji wy-
ciągają wraki.
Coś cennego
wszystko. Na pokładzie Do-24 na Nurkowie i członkowie fundacji Niektórzy uważają, że jezioro kryje jedną
pewno znajdują się zwłoki kilkudzie- oznaczyli już miejsce bojami, w któ-
sięciu dzieci, które Niemcy ewaku- rym leży jeden wrak, i nanieśli na ma-
z niewyjaśnionych tajemnic II wojny światowej.
owali pod koniec wojny. Z kolei
w Ju-52 mogła zostać umieszczona
poszukiwana do tej pory bezskutecz-
pę wszystkie dane określające położe-
nie pozostałych. Pomocni okazali się
miejscowi wędkarze, którzy od za-
W czasie walk o Mrzeżyno
i Rogowo zdarzył się tu-
taj wypadek, który do dziś roz-
bacząc na trwający ostrzał,
próbowali bezskutecznie wy-
ciągnąć maszynę z jeziora, jak-
nie Bursztynowa Komnata. wsze mówią, że „chodzą łowić ryby budza wyobraźnię wielu bada- by wiedzieli, że znajduje się
na wraki”. Kiedy podczas suszy po- czy sensacji. Pod koniec walk w niej coś cennego. W 1946
FORT ROGOWO I WRAKI ziom wody w jeziorze się obniżył, zo- od wschodu nadleciał wodno- roku próbowali tego także Ro-
Mirosław Huryn, prezes fundacji baczyli, że z kępy roślinności wystaje samolot Junkers Ju-52/3mW sjanie, ale Junkers złamał się
„Fort-Rogowo”, jako wykwalifikowa- kawałek wraku. i usiadł na jeziorze Resko, by na pół. Niektórzy do dziś uwa-
ny mechanik sprzętu lotniczego po Jak mówi prezes Huryn, ekipa wy- uzupełnić paliwo. W czasie żają, że samolot mógł przewo-
dęblińskiej „Szkole Orląt”, z lotnic- dobywcza zrobi zaciąg i przeczesze startu został trafiony przez zić Bursztynową Komnatę. Je-
twa i militariów uczynił życiową pa- sieciami dno. Tam, gdzie sieci o coś pociski radzieckiej artylerii go ładownia tkwi teraz zagrze-
sję. Powołana przez niego fundacja zahaczą, zejdą nurkowie, sprawdzą i wpadł do wody. Niemcy, nie bana głęboko w mule. 

POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009 57


P O W R Ó T D O P R Z E S Z Ł O Ś C I
C O M M E N T A R I U M

AVRO
LANCASTER
Wolontariusze
taka maszyna
prawdopodobnie
leży na dnie
Fundacja „Fort-Rogowo” chce,
Reska. by wydobyte eksponaty były
w pełni sprawne i latały.

PIĘĆ TYSIĘCY
polskich, angielskich,
amerykańskich,
C elami statutowymi fundacji są
opieka nad zabytkami militarny-
mi, propagowanie sportów lotniczych,
duszy Unii Europejskiej. Znalezione
i wydobyte z jeziora militaria wzboga-
cą zbiory Muzeum Lotnictwa i Techni-
francuskich i rosyjskich
lotników zawdzięcza eksploracja i poszukiwanie wraków, ki Militarnej w Rogowie, na którego
życie pilotom ich wydobycie i restaurowanie oraz funkcjonowanie oficjalnie zgodził się
morskiego lotnictwa usługi dla innych muzeów na całym przed rokiem minister kultury i dzie-
ratunkowego,
Seenotflugdienst, świecie. Cele te realizuje ze środków dzictwa narodowego. Fundacja szuka
którego twórcą pozyskanych od sponsorów i darczyń- do współpracy wolontariuszy i osoby
był dowódca ców, zdobywanych dzięki własnej zainteresowane pomocą w wydobywa-
Seenotfliegergruppe 81 działalności gospodarczej oraz z fun- niu eksponatów. (PL) 
Karl Born.

URATOWANI
na Morzu
Północnym
przez załogę
Henkla He- 59
DS + KA lotnicy
polscy.

W zatopionym Ju-52 mogła znajdować się Bursztynowa Komnata.

ko pierwsze odpadają po długoletnim przeby- 81 Karl Born podjął wtedy, wbrew Do-24 T3 (nr seryjny „1151”) z czte-
waniu w wodzie. Później elementy wraków rozkazom wyższego dowództwa, de- roosobową załogą i 72 pasażerami,
zostaną umieszczone w specjalnych siatkach, cyzję o utworzeniu mostu powietrz- głównie dziećmi, 3 marca spadł za-
przez które odciekną woda i szlam, a nie prze- nego Rogowo/Unieście–Rugia. Do raz po starcie z wysokości około
dostanie się nawet jedna śrubka. akcji skierował 24 samoloty Dornier 80 metrów do wody. Prawdopodob-
Połączona ekipa z Poznania i Rogowa duży Do-24 i kilka Blohm & Voss BV 138 nie pilot oberfeldfebel Schulz zbyt
wrak Do-24 przeciągnie tuż pod powierzchnią z bazy w Kopenhadze. Aby zabrać mocno przeciągnął przeciążoną ma-
wody do brzegu, a stamtąd podejmie go dźwig szynę. Dzieci zsunęły się na tył ka-
na platformie. Na brzegu wrak zostanie wstęp-
nie oczyszczony i zdemontowany do konser-
Nurkowie oznaczyli już dłuba, co spowodowało zmianę jego
środka ciężkości. Maszyna opadła
wacji. Poszukiwacze wiedzą, że muszą uwa-
żać w każdej fazie prac. Kiedyś zagraniczna
bojami miejsce, w którym na ogon przy pracujących jeszcze
silnikach.
ekipa wyciągała z wody wielkiego Focke-Wul- leży jeden wrak, i nanieśli Fundacja „Fort-Rogowo” porozu-
fa Fw 200 o trzydziestometrowej rozpiętości
skrzydeł. Złożyły się one wraz z silnikami, na mapę wszystkie dane miała się z fundacją polsko-niemiec-
ką, która zajmie się ekshumacją
gdy płatowiec wisiał już na dźwigu, wycią-
gnięty z wody.
określające położenie zwłok z Dorniera. Załoga ma zostać
pochowana na cmentarzu wojsko-
pozostałych samolotów wym w Kołobrzegu, dzieci będą
TRAGICZNE PRZECIĄGNIĘCIE przewiezione do Niemiec w celu
1 marca 1945 roku oddziały 2 Frontu Bia- jak najwięcej ludzi, z samolotów identyfikacji. Prawdopodobnie miały
łoruskiego dotarły do Koszalina i zagroziły usunięto uzbrojenie i tankowano tyl- zawieszone na szyjach tabliczki z na-
położonym na wybrzeżu obozom KLV, gdzie ko tyle paliwa, ile było potrzeba na zwiskami i może na tej podstawie
przebywały dzieci ewakuowane na wieś na pokonanie 200 kilometrów w obie uda się ustalić ich tożsamość. Z ar-
czas działań wojennych (Kinderlandverschic- strony. Choć Do-24 zabierał jedynie chiwów wiadomo, że pasażerowie
kungslager). W bazie lotniczej w Rogowie 14 pasażerów, to wtedy brał 70 i wię- mostu powietrznego byli spisywani
zebrały się tysiące osób w nadziei na ewaku- cej. Podczas tych lotów doszło na dopiero po wylądowaniu, nie przed
ację i ratunek. Dowódca Seenotfliegergruppe Resku Przymorskim do tragedii. wylotem. 

58 POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009


H O R Y Z O N T Y

Jego Ekscelencji Pozostając w głębokim żalu i smutku z powodu śmierci


biskupowi polowemu Wojska Polskiego rotmistrza Witolda DEIMLA
gen. dyw. prof. dr. hab. Tadeuszowi wspaniałego żołnierza 10 Pułku Dragonów, 1 Dywizji Pancernej dowodzonej przez
PŁOSKIEMU gen. broni Stanisława Maczka, człowieka odważnego i prawego, wieloletniego prezesa
wyrazy najgłębszego współczucia Światowego Związku Kół 1 Dywizji Pancernej
z powodu śmierci RODZINIE i BLISKIM
TATY w imieniu własnym oraz żołnierzy i pracowników wojska
11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej
składają: dowództwo, żołnierze oraz Federacji Organizacji Polskich Pancerniaków
i pracownicy wojska 32 Bazy Lotniczej składam wyrazy najgłębszego współczucia.
w Łasku wraz z kapelanem. Cześć Jego pamięci!

Dowódca 11 DKPanc gen. dyw. Paweł Lamla

Jego Ekscelencji
księdzu biskupowi gen. dyw. prof.
dr. hab. Tadeuszowi PŁOSKIEMU Wyrazy szczerego współczucia Panu
serdeczne wyrazy głębokiego i głębokiego żalu dla Pana mjr. Pawłowi JABŁOŃSKIEMU
współczucia i żalu z powodu śmierci kapitana Zdzisława SABINIARZA wyrazy głębokiego współczucia
OJCA, śp. Henryka z powodu śmierci z powodu śmierci
MATKI OJCA
składają
kadra oraz pracownicy Komendy składają: dowódca, kadra i pracownicy składają: kierownictwo, kadra
Garnizonu Kraków. wojska 22 Ośrodka Dowodzenia oraz pracownicy
i Naprowadzania w Bydgoszczy. Zarządu Planowania Logistyki P-4.

Przewodniczącemu Związków Z żalem informujemy,


Zawodowych pracowników wojska Biskupowi polowemu Wojska Polskiego
ks. gen. dyw. Tadeuszowi że 10 stycznia 2009 zmarł nagle
Panu Pawłowi PASZEJCE płk rez. Stanisław CYMBALISTA
wyrazy szczerego współczucia PŁOSKIEMU
wyrazy współczucia i żalu wykładowca AON,
i głębokiego żalu z powodu śmierci wieloletni pracownik MON
MAMY z powodu śmierci
OJCA
o czym zawiadamia
składają: dowódca, kadra i pracownicy najbliższa rodzina.
1 Mazurskiej Brygady Artylerii składają: dowództwo, żołnierze
w Węgorzewie. i pracownicy wojska
11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii
Pancernej w Żaganiu.
Wyrazy najgłębszego współczucia
dla Pani Marianny DYSKO
Księdzu biskupowi polowemu WP z powodu śmierci
gen. dyw. prof. dr. hab. Tadeuszowi MĘŻA
PŁOSKIEMU Koleżance Danusi URBANEK
wyrazy serdecznego współczucia i żalu serdeczne wyrazy współczucia składają: kadra oraz pracownicy wojska
z powodu śmierci z powodu śmierci Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego
OJCA MATKI w Warszawie.
składają
składa Prezydium Zarządu Głównego koleżanki i koledzy
Związku Byłych Żołnierzy Zawodowych z Okręgu Związkowego NSZZ
i Oficerów Rezerwy Wojska Polskiego. Pracowników Wojska Wojsk Lądowych. Podziękowanie Wszystkim,
którzy dzielili z nami smutek,
towarzysząc w ostatniej drodze
tragicznie zmarłego
Rodzinie i Najbliższym zmarłej st. chor. Piotra KĘPKI
gen. bryg. prof. dr hab. Elżbiety ZAWACKIEJ z Centrum Wsparcia
pseudonim „Zo”, kurierki Komendy Głównej AK, Teleinformatycznego Sił Powietrznych
jedynej kobiety wśród cichociemnych, bohaterki i żarliwej patriotki w Warszawie
wyrazy głębokiego współczucia w imieniu kobiet żołnierzy WP
składa
składa przewodnicząca Rady ds. Kobiet w Siłach Zbrojnych RP. żona Małgorzata z córką Weroniką.

POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009 59


Rycerskie sprawy
F E L I E T O N (4)
ZDZISŁAW NAJDER

Szacunek pokonanym
Już dwa i pół tysiąca lat temu przestrzegano zasady,
że nie należy zabijać rannych, poddających się
lub bezbronnych

W
lecie roku 1960 udało mi zabijać rannych, bezbronnych lub zajęli się nimi nasi ułani z 12 Pułku
się wyjechać na wyciecz- poddających się. Było to jasne dwa Podolaków. Może wśród tych, któ-
kę do Monte Cassino. i pół tysiąca lat przed konwencją ge- rych widziałem w 1960 roku, byli nie-
Sławny klasztor benedyk- newską, ale sama zasada istniała gdysiejsi ranni?
tyński na szczycie wzgó- w cywilizacji europejskiej zawsze. Szacunek i litość okazywane ran-
rza był wówczas dopiero odbudowywany po Broniąca ruin Monte Cassino I Dy- nym i zabitym można tłumaczyć na
alianckim bombardowaniu. Wśród okolicznych wizja Strzelców Spadochronowych dwa sposoby. Pierwszy jest zdrowo-
mieszkańców pamięć o walkach sprzed 16 lat Wehrmachtu w obliczu nieuchronnej rozsądkowy i zwykle wymieniają go
była jeszcze żywa i łatwo dopytałem się o drogę klęski wycofała się z klasztoru, zosta- socjologowie. Starogrecki wojownik,
do cimeterio polacco. Jest to z pewnością naj- wiając na miejscu setkę rannych. Tam średniowieczny rycerz czy dwudzie-
piękniejszy z polskich cmentarzy wojennych stowieczny żołnierz – wszyscy zda-
we Włoszech. Prawdziwa nekropolia wielokul- wali sobie sprawę, że i oni mogą zo-
turowej II Rzeczypospolitej, z kwaterami kato- stać ranni lub dostać się do niewoli.
licką, unicką, żydowską i prawosławną. Byli więc skłonni pohamować wście-
Kiedy chodziliśmy wśród grobów, odczytu- kłość i ograniczyć nienawiść na rzecz
jąc napisy, zauważyłem nieopodal sporą grupę tego, co po angielsku nazywamy
innych odwiedzających, mężczyzn i kobiet fair play.
w średnim wieku. Niektórzy mieli w rękach Myślę jednak, że nie mniej ważne
wiązanki. Kiedy podszedłem do nich, ze zdu- dla antycznych herosów i później-
mieniem przekonałem się, że mówią po nie- szych wojowników w zbrojach al-
miecku. Okazało się, że to weterani walk bo skórzanych kaftanach było coś
o wzgórze, którzy po odwiedzeniu cmentarza innego: szacunek dla samych
kolegów przyszli z rodzinami złożyć kwiaty siebie. Myśleli: nie walczymy ze
na grobach przeciwników. słabymi. Jeżeli zwyciężamy, to
Do dziś pamiętam swoje zaskoczenie. Ale silnych – więc uznanie dla ich
naprawdę nie powinienem się dziwić. Szacu- męstwa zwiększa nasze osiągnię-
nek dla poległych wrogów jest składnikiem cia. Wystarczająco siebie cenimy,
kultury europejskiej. Czytamy o tym już by nie zabijać leżących i okazać
u Homera. W „Iliadzie” Achilles, wściekły wspaniałomyślność poko-
na Hektora za uśmiercenie najbliższego przy- nanym. 
jaciela, Patroklesa, zabija go i wyrzuca trupa,
ale potem, przebłagany przez Priama i za-
wstydzony, oddaje mu pośmiertny hołd. Jest Już dla Homera
również dla Homera oczywiste, że nie należy było oczywiste,
że poległym
WIZYTÓWKA wrogom należy się
Profesor ZDZISŁAW NAJDER szacunek
W 1976 roku założył podziemne Polskie
Porozumienie Niepodległościowe. W latach
1982–1987 był dyrektorem Rozgłośni
Polskiej Radia Wolna Europa. Skazany
w 1983 roku zaocznie na śmierć przez
Sąd Wojskowy w Warszawie. W 1991 roku
założył Klub Atlantycki, postulujący wejście Pol-
ski do NATO, i został jego pierwszym prezesem.

60 POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009


H O R Y Z O N T Y

FOT. MARCIN TRZCIŃSKI/MAGAZYN NURKOWANIE


PIOTR BERNABIUK Kopelmana z muzeum w Sankt Petersbur-

Trzy razy zatopiony


gu. Muzealnik, a zarazem były oficer floty
radzieckiej, pomógł mu ustalić, co napraw-
dę stało się z okrętem. Natomiast zaprzyjaź-
niony archeolog z muzeum w Tallinie podał
dokładną pozycję wraku.
Pancernik „Schleswig-Holstein” zatapiali Okazało się, że dwa lata po wojnie Rosja-
nie uszczelnili kadłub i podnieśli okręt
kolejno Brytyjczycy, Niemcy i Rosjanie. z dna, po czym lodołamacz „Woroneż” za-

P
holował wrak w rejon Tallina. Pod koniec lat
ancernik 24 sierpnia Niemcy „dobili” ładunkami wybu- czterdziestych „Schleswig-Holstein” został
1939 roku wyruszył ze chowymi okręt skreślony z listy osadzony jako okręt cel dla lotnictwa i arty-
świnoujskiego portu do Kriegsmarine. W czasach PRL-u lerii na mieliźnie Negrund w pobliżu wyspy
Wolnego Miasta Gdań- uczono nas w szkołach, że zbrodni- Osmussaar. Podobno jeszcze w latach sie-
ska, gdzie następnego czy „Schleswig-Holstein” został demdziesiątych jego zmasakrowane frag-
dnia zacumował w Nowym Porcie. – zgodnie z faktami – zatopiony ALEKSANDER menty wystawały z wody.
OSTASZ
1 września o godzinie 4.48 otworzył w 1945 roku w gdyńskim porcie. twierdzi,
Jacek Żebrowski podzielił się tą wiedzą
ogień z dział wieży dziobowej Potem wrak wydobyto na powierzch- że niemiecki z Aleksandrem Ostaszem, redaktorem na-
w kierunku polskiej placówki woj- nię i – co już mijało się z prawdą pancernik czelnym magazynu „Nurkowanie”, pisma
skowej na Westerplatte. Wydarzenie – trafił do polskich hut, gdzie miał zasłużył na los, poświęconego podwodnej przygodzie, od lat
jaki go spotkał.
to rozpoczęło II wojnę światową. zostać przerobiony na żyletki. organizującego wyprawy badawcze na wra-
Kanonada dział okrętowych trwała ki zatopione w głębinach morskich i anga-
wiele dni, a pancernik został trafio- ZEMSTA NEMEZIS żującego się w odkrycia oraz wydobywanie
ny pociskiem z helskiej baterii cy- Zapewne nie wracano by już do sprzętu wojennego na śródlądziu. Ostasz,
plowej. tej historii, gdyby nie Jacek Że- nurek i entuzjasta archeologii podwodnej,
Po tej akcji jednostka nie odegra- browski, badacz historii i autor twierdzi, że od tej chwili wyprawa na wrak
ła już dużej roli w działaniach bojo- książek o Westerplatte, który ob- pancernika była nieunikniona: „W tym roku
wych. W grudniu 1944 roku pod- wieścił światu, że „bogini zemsty będziemy obchodzić siedemdziesiątą rocz-
czas brytyjskiego nalotu została tra- Nemezis zgotowała pancernikowi nicę wybuchu najbardziej krwawego kon-
fiona trzema pociskami. Osiadła na znacznie bardziej ponury los”. Zbie- fliktu w dziejach ludzkości. Echa salw arty-
dnie basenu portowego w Gdyni. rając materiały do książki, dotarł leryjskich pancernika brzmią na Westerplat-
W marcu 1945 roku wycofujący się przed kilkoma laty do Władymira te do dziś. To one zapoczątkowały kata-

POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009 61


O D K R Y C I A

RUFA
pancernika
„Schleswig-
-Holstein”
w całej
okazałości

Schleswig-Holstein
Został zwodowany 17 grudnia 1906 roku w Kilonii.
D ługość pancernika wy-
nosiła 127,6 metra,
szerokość 22,2 metra, zanu-
19 330 koni mechanicz-
nych. Miał 12 kotłów paro-
wych, trzy śruby napędowe
rzenie 7,7 metra. Jednostkę i dwa kominy. Rozwijał mak-
napędzały trzy maszyny symalną prędkość 18–19
parowe Kruppa o mocy węzłów. 

dy. Tam właśnie znajdował się magazyn


FOT. RADOSŁAW BIZOŃ/ MAGAZYN NURKOWANIE

amunicji. Poukładane w rzędy, leżące jeden


na drugim pociski kalibru 280 milimetrów,
jak i cały wrak, były porośnięte setkami
muszli.

BEZKSZTAŁTNE ZŁOMOWISKO
Radosława Bizonia zdziwiło, że wrak za-
chował się w tak dobrym stanie, szczególnie
jego rufa: „Wiele miejsc było jedynie zwała-
mi złomu, jednak spomiędzy nich wyłaniały
się części, które mogliśmy zidentyfikować
i sfotografować”. Zaskoczony był również
klizm, który przyniósł dziesiątki milionów w nie najlepszym pogodowo okresie. Na Roman Młodożeniec: „Bałem się, że zasta-
ofiar, ruinę znacznej części kontynentu, miejsce dotarliśmy po 48 godzinach od niemy bezkształtne złomowisko, a tu bez
a wielu narodom również utratę suwerenno- wyjścia z Helu”. problemu udało się wiele elementów rozróż-
ści na długie dziesięciolecia”. Pracujący pod wodą nurkowie doskonale nić, a nawet zidentyfikować”.
pamiętają przeżywane wówczas emocje: Marek Araszewski opowiada, jakie nur-
EKSPLORACJA WRAKU „Gdy tylko znalazłem się w wodzie – opo- kowie mieli problemy z dokumentowaniem
W wyprawie do zatopionego u estońskich wiada Marcin Trzciński – poczułem, jak wraku: „Płycizna, na której leży, znajduje
wybrzeży pancernika „Schleswig-Holstein” silny prąd złapał mnie i zaczął ciągnąć się u wyjścia z Zatoki Fińskiej. Występują
na pokładzie specjalistycznej jednostki w kierunku rufy. Mozolnie, metr po metrze tam bardzo silne prądy, więc filmowanie
m/y „Nitrox” uczestniczyło kilkunastu płe- zacząłem się posuwać w stronę dziobu, pod- i fotografowanie w takich warunkach jest
twonurków, w tym filmowcy i fotografowie ciągając się oburącz wzdłuż liny zamocowa- szczególnie trudne. Szukając spokojnego
podwodni. Przedsięwzięciu patronowały nej przy burcie. Po kilkunastu metrach lina miejsca, musieliśmy się ukrywać za pogię-
polskie muzea, w tym roku przygotowujące się skończyła i zacząłem schodzić w dół po tymi pancernymi płytami. Dodatkowo we
wielkoformatowe wystawy fotografii z eks- łańcuchu kotwicznym boi. Wcale nie było wnętrzu zalegały duże ilości materiałów wy-
ploracji wraku, oraz Akademia Marynarki łatwiej, bo w toni «wiało» nie mniej niż na buchowych, zarówno oryginalnych niemiec-
Wojennej imenia Bohaterów Westerplatte powierzchni. Powoli z mroku zaczęły się kich, jak i szczególnie niebezpiecznych nie-
z Gdyni, która między innymi użyczyła no- wyłaniać fragmenty olbrzyma. Nie wyglą- wybuchów pocisków, którymi Rosjanie
woczesnego sonaru bocznego. dał tak groźnie jak na zdjęciach z ostrzału ostrzeliwali «Schleswig-Holstein». Starali-
Radosław Bizoń z Nitrox-Globe Diving Westerplatte, ale nadal to był on, «Schle- śmy się więc niczego nie ruszać”.
Club, odpowiedzialny za logistykę oraz or- swig-Holstein»”. „Wyprawa była dla nas trudnym i kosz-
ganizację nurkowań, wspomina wyprawę ja- Rozorany pociskami radzieckiej artylerii, townym przedsięwzięciem”, podsumowuje
ko poważne i trudne przedsięwzięcie orga- a wcześniej brytyjskimi bombami i niemiec- przygodę Aleksander Ostasz. „Wierzymy
nizacyjne: „Przemierzyliśmy ponad 800 kimi minami, leżał na dnie, kryjąc się jednak, że trzeba światu przypominać, kiedy
mil morskich. Każdy, kto trochę pływał po w zimnych, zielonych wodach Bałtyku. Nur- i gdzie rozpoczęła się II wojna światowa,
Bałtyku, wie, ile rzeczy może zawieść kowie zaczęli eksplorację od części rufowej, aby podobny koszmar nigdy więcej się nie
w takim rejsie połączonym z nurkowaniem która pięła się wysoko ku powierzchni wo- powtórzył”. 

62 POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009


H O R Y Z O N T Y

W
ładze komunistyczne
w 1959 roku złamały za-
warte dziewięć lat wcze-
śniej porozumienie mię-
dzy rządem a Episkopa-
tem Polski o niepowoływaniu seminarzystów
do odbycia zasadniczej służby wojskowej. Za-
nim rozpoczęło się wcielanie alumnów do
wojska, zdecydowano, że państwo będzie
nadzorować ich kształcenie w seminariach
duchownych. Podkreślano, że „narybek du-
chowieństwa rzymsko-katolickiego jest sfana-
tyzowany, ślepo wykonuje wytyczne swego
kierownictwa i nie daje gwarancji lojalnej
współpracy z władzami państwowymi”.

EKSPERYMENT
KLERYCKI
Prezes Rady Ministrów Józef Cyrankiewicz
12 października 1959 roku poinformował
Episkopat Polski, że „(...) ze względu na
wysoce niewłaściwą atmosferę panującą
w seminariach duchownych, jak również wy-
wołującą kategoryczny sprzeciw postawę
społeczną młodego duchowieństwa, minister
oświaty i Urząd do Spraw Wyznań będą spra-
wować nadzór nad wyższymi i niższymi die-
cezjalnymi i zakonnymi seminariami du-
chownymi”.
W 1959 roku powołano do wojska

FOT. MONIKA KLEKOCIUK


63 alumnów. W 1964 roku wcielono 160 kle-

ELŻBIETA SZUMIEC-ZIELIŃSKA

Kara za wiarę
Powoływanie seminarzystów do wojska było jedną
z antykościelnych akcji władz komunistycznych.
ryków. W pierwszych sześciu latach tak zwa- Brzegu. W 1966 roku kompanie kle- rykom utrudniano praktyki religijne.
nego eksperymentu kleryckiego powołano ryckie przekształcono w samodziel- Prymas Stefan Wyszyński pisał
prawie 700 kleryków z 13 wyższych semina- ne jednostki ratownictwa terenowe- 7 maja 1969 roku do Wojciecha
riów diecezjalnych i trzech zakonnych. Naj- go. Nie miały one charakteru bojo- Jaruzelskiego: „Alumni wyższych
częściej „bilety” wręczano seminarzystom wego. Zostały bezpośrednio podpo- seminariów duchownych odbywający
z Kielc, Przemyśla, Gniezna i Gościkowa. służbę w Wojsku Polskim żalą się
Do 1964 roku alumnów wcielano pojedyn-
czo do jednostek liniowych. Główny Zarząd W pierwszych sześciu latach w dalszym ciągu, że władze wojsko-
we utrudniają i uniemożliwiają im
Polityczny Wojska Polskiego polecił, aby
każdy z nich miał swojego opiekuna – odpo-
tak zwanego eksperymentu spełnianie obowiązków religijnych, że
krzykiem i karami usiłują złamać ich
wiednio przygotowanego oficera. „Wydaje kleryckiego powołano do postawę wierności Bogu i Kościoło-
się najbardziej słusznym, aby do pracy
z alumnami oficerów – członków partii – wy- wojska prawie 700 kleryków wi. (…) Próbują siłą narzucić im
światopogląd materialistyczny i ate-
znaczały komitety POP”. istyczny lub przynajmniej doprowa-
Widząc wpływ alumnów na żołnierzy i ka- rządkowane Głównemu Zarządowi dzić do indyferentyzmu religijnego”.
drę zawodową w jednostkach, przystąpiono Politycznemu Wojska Polskiego. Kleryków zachęcano, żeby wstę-
do tworzenia specjalnych, tak zwanych kom- powali do kół młodzieży wojskowej
panii kleryckich. Pierwsze powstały w Gdań- ŁAMANIE CHARAKTERÓW lub drużyn młodzieży socjalistycz-
sku, Opolu, Szczecinie-Podjuchach. W 1965 Propagandzie ateistycznej i anty- nej. Pod pozorem intensywnego
roku jednostka z Gdańska została przeniesio- kościelnej poświęcano więcej czasu szkolenia nie dopuszczano, aby
na do Bartoszyc, a kompania opolska do niż naukom ściśle wojskowym. Kle- w jednostkach odwiedzali ich wy-

POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009 63


FOT. ARCH. ARCHIDIECEZJI ŁÓDŹ (2)
P O W R Ó T D O P R Z E S Z Ł O Ś C I

Propaganda
Klerykom utrudniano praktyki religijne.
P od pozorem inten- tomiast propagandzie Klerycy
- żołnierze z Łodzi
sywnego szkolenia ateistycznej i antyko-
wcieleni do jednostki
nie dopuszczano, aby ścielnej poświęcano w Bartoszycach
w jednostkach klery- więcej czasu niż na- w latach
ków odwiedzali wycho- ukom ściśle wojsko- 1972–1974
wawcy seminaryjni. Na- wym. 

chowawcy seminaryjni. „Od 1963 roku czyni się, aby klerycy-żołnierze nie Nastąpiło złagodzenie polityki pań-
się alumnom w wojsku oficjalne propozycje, uczestniczyli w kościelnych uroczy- stwa wobec kościoła katolickiego.
że z chwilą zerwania stosunku z seminarium stościach millenijnych. Kiedy w Ko- Władze zdawały sobie sprawę z tego,
będą zwolnieni z wojska i bez egzaminów zo- łobrzegu odbywały się uroczystości że kościół jest autorytetem moral-
staną przyjęci na wyższe studia świeckie z udziałem prymasa Wyszyńskiego nym dla Polaków. Zwłaszcza po tym,
z zapewnionym wysokim stypendium. Powo- i członków episkopatu, klerycy-żoł- jak w 1978 roku papieżem został
łanie kapłańskie jest przedstawiane jako nie- nierze pojechali na poligon do kardynał Karol Wojtyła. W czerwcu
patriotyczne i wrogie Polsce”, pisał 15 kwiet- Mrzeżyna. W miastach, gdzie były 1979 roku Jan Paweł II przyjechał
nia 1965 roku prymas Stefan Wyszyński jednostki kleryckie, powstały spe- do Polski. Na dziedzińcu kurii kra-
do ministra obrony narodowej marszałka cjalne duszpasterstwa przy para- kowskiej wspomniał, że rozmawiał
Mariana Spychalskiego. fiach. Alumni, którzy otrzymywali o zniesieniu służby wojskowej klery-
przepustki, gromadzili się tu mię- ków z I sekretarzem PZPR Edwar-
dzy innymi na wykładach, brali dem Gierkiem.
Dzięki interwencji episkopatu Pol-
7 LUTEGO 1980 ROKU SEKRETARZ KC PZPR ski, żołnierzom-alumnom pozwolo-
no pojechać na spotkanie papieża
STANISŁAW KANIA POINFORMOWAŁ, ŻE SŁUŻBA z seminarzystami i studentami na Ja-
WOJSKOWA KLERYKÓW BĘDZIE ZAWIESZONA snej Górze.
Wojsko postawiło jeden warunek
udział w dyskusjach, korzystali z bi- – klerycy nie mogli jechać do Czę-
blioteki, do której książki i skrypty stochowy w mundurach. Podczas
„Głównym zadaniem specjalnych jedno- przesyłały seminaria. Uczestniczyli spotkania 6 czerwca Jan Paweł II
stek kleryckich jest całkowite odciągnięcie w specjalnie dla nich odprawianej powiedział, że wśród wielu trans-
ich od obranej drogi powołania, co niedwu- mszy świętej. parentów chciałby zobaczyć
znacznie wypowiadają niektórzy oficero- „Dwa lata służby wojskowej to jeden szczególny: „Alumni-żołnie-
wie – obecni «przełożeni» alumnów”, pisał – w myśl założeń czynników czas, rze w jedności z Ojcem Świętym”
w tym samym liście prymas. W dalszej w którym alumn powinien zapo- i dodał: „Nie mam tu transparentu,
części pytał: „Czy wolno ze szlachetnej mnieć filozofię i teologię (…). Zaję- ale gdyby był, to by było napisane:
służby wojskowej czynić narzędzie ateiza- cia zaś codziennie tak rozkładano, by «Ojciec Święty z alumnami-żołnie-
cji i walki z wolnością wyboru drogi życia? nawet chwili nie pozostało na stu- rzami»”.
Czy godzi się rzucać na służbę przygoto- dium prywatne. Kleryków wykorzy- Pod koniec lat siedemdziesiątych
wawczą do obrony Ojczyzny cień narzędzia stywano przy budowie dróg, pomni- wiadomo było, że „eksperyment kle-
karnego? Czy ateiści i gwałciciele sumień ków, porządkowaniu ulic, a gdy nie rycki” nie powiódł się. Do semina-
mają więcej do powiedzenia w wojsku niż było żadnej konkretnej roboty, wy- riów nie powróciło 130 kleryków
Pan Marszałek?”. myślano zajęcia bezcelowe, aby spośród prawie 3 tysięcy powołanych
alumn nie mógł sięgnąć do książki, do wojska. 7 lutego 1980 roku sekre-
ODZWYCZAJANIE aby się odzwyczaił od nauki”, pisał tarz KC PZPR Stanisław Kania po-
OD CZYTANIA 26 listopada 1966 roku prymas informował sekretarza episkopatu bi-
List prymasa pozostał bez odpowiedzi, po- Stefan Wyszyński do marszałka skupa Bronisława Dąbrowskiego,
dobnie jak wysłany 29 grudnia 1967 roku Mariana Spychalskiego. że służba wojskowa kleryków będzie
do premiera Józefa Cyrankiewicza z prośbą zawieszona. Jednostka klerycka
o zaprzestanie powoływania seminarzystów LATA ODWILŻY w Brzegu została rozwiązana w 1979
do wojska. W 1966 roku Polska obchodziła Ostatni etap służby wojskowej kle- roku. W Bartoszycach nastąpiło to
tysiąclecie przyjęcia chrztu. Władze starały ryków przypada na lata 1973–1980. w marcu 1980 roku. 

64 POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009


H O R Y Z O N T Y

P o s ł u ż b i e
 Nie przegap
 Warto
 Niezłe
 Niewarto



Spacerkiem
po Warszawie
W arto wybrać się do Do-
mu Spotkań z Historią
na wystawę „60 lat temu
nych wydarzeń, niezwykłych
sytuacji, albo wspaniałe uję-
cia artystyczne. Nieznani au-
w Warszawie. Fotografie PAP torzy opowiedzieli nam po-
1947–1948”, żeby zoba- przez fotografię historię tam-
czyć, jak wyglądało życie tych czasów i tamtych ludzi.
w powojennej Warszawie. Uczynili to z wielką wrażliwo-
Przygotowano około dwustu ścią, ale i niejednokrotnie
fotografii, jakie sześćdziesiąt z ironią, drwiną, humorem.
 lat temu zrobili fotoreporterzy Mamy nadzieję, że historia
Polskiej Agencji Prasowej. przedstawiona w taki spo-
KSIĄŻKA
Oczy Wschodu Na zdjęciach udokumentowa-
no ważne wydarzenia histo-
sób poruszy nie tylko pu-
bliczność pamiętającą tam-
ryczne z tamtych lat, takie jak ten czas, ale i młodych, któ-
Rosjanie pogrążają się w wiecznej rozpaczy,
zjazd zjednoczeniowy Pol- rym negatyw, odbitka i apa-
ponieważ nie mieli luksusu okazania skruchy. skiej Partii Robotniczej i Pol- rat analogowy mówią tyle sa-

N arrator powieści Martina Amisa,


Rosjanin, który od wielu lat miesz-
ka w Ameryce, u schyłku życia udaje
na fascynację erotyczną. „Produkcja hor-
monów ustała. (…) Wszyscy zmierzali-
śmy do aseksualności”. Dlatego stwo-
skiej Partii Socjalistycznej,
podczas którego powstała
PZPR. Bohaterami prac są
mo, co rok 1947 i 1948”,
mówi Anna Brzezińska-
-Skarżyńska, współautorka
się w podróż do ojczyzny. Podczas tej rzenie domów spotkań (opisanych mię- nie tylko tak znane postacie ekspozycji i redaktor na-
wyprawy opowiada swojej pasierbicy dzy innymi przez Gustawa Herlinga- jak Bolesław Bierut, Julian czelna Redakcji Fotogra-
historię życia. Jednak nie jest to no- -Grudzińskiego i Anne Applebaum), Tuwim, Władysław Broniewski, ficznej PAP. (AWIS) 
stalgiczna opowieść starca, tylko spo- w których wybrani więźniowie w nagrodę Jarosław Iwaszkiewicz czy
wiedź przedstawiciela swojego pokole- mogli spotkać się z żonami, narrator Tadeusz Fijewski, ale również Dom Spotkań z Historią,
nia. Narrator twierdzi – nawiązując do ocenia jako eksperymenty z miłością. zwykli warszawiacy. ul. Karowa 20, Warszawa.
Josepha Conrada – że nie jest bohate- Na takie „wyróżnienie” zasłużył sobie „Większość fotografii to albo Wystawa czynna do 15 lutego.
rem powieści, tylko bierze udział Lew, przyrodni brat bohatera powieści, znakomite dokumenty waż- Wstęp wolny
„w dziele oddolnie tworzonej historii który również trafił do Norłagu. Spotkał
społecznej w epoce tytanicznych mier- się w domu schadzek z żoną. Tyle że 
not”. Dlatego próbuje wytłumaczyć w Zoi zakochani byli obaj bracia. Historia
Amerykance, która symbolizuje conra-
dowskie oczy Zachodu, co się stało
tego nierównobocznego trójkąta jest
kanwą książki, ale nie jej jedynym i naj-
Zimowa przygoda
w XX wieku, że Rosja obecnie umiera,
pogrąża się w wiecznej rozpaczy.
Bohater powieści Martina Amisa jako
ważniejszym wątkiem.
Powieść Amisa wydaje się chaotyczna,
lecz sposób prowadzenia narracji zna-
A dventure racing, w do-
słownym tłumaczeniu
rajdy przygodowe, o tej po-
praszają do Bytowa na
„Zimowy Rajd 360 Stopni”.
Setka kilometrów, dokład-
młody chłopak wziął udział w wojnie oj- komicie odzwierciedla spontaniczną rze roku gwarantują „przy- nie 114 na trasie dłuższej
czyźnianej. Zdobył wówczas pierwsze do- spowiedź bohatera – wspomnienia prze- godę” wymagającą odpor- i 64 na krótszej, to dystan-
świadczenia seksualne, które na wiele platają się z refleksjami z podróży, uwa- ności na warunki i gotowo- se satysfakcjonujące wy-
lat pozostawiły piętno na jego psychice. gi o poezji rosyjskiej i angielskiej z oce- ści do poświęceń. Igor Bła- czynowców, a jednocześnie
„Rosyjscy żołnierze gwałcili każdą Niem- nami tragedii w Biesłanie, analiza pro- chut i Dariusz Urbanowicz, nie deprymujące amato-
kę w wieku od ośmiu do osiemdziesięciu blemów demograficznych we współcze- którzy latem ubiegłego ro- rów, którzy chcą spróbo-
lat”. W armii gwałcicieli gwałcili wszyscy snej Rosji z komentarzami dotyczącymi ku gościli nas w Bytowie na wać swoich sił w trekkingu,
– on również. Po takich doświadcze- samookaleczeń wśród młodzieży ame- „Rajdzie Adventura 2008” orientacji, kolarstwie tere-
niach miał ogromne problemy emocjo- rykańskiej. Dzięki temu Amis sygnalizu- wiodącym przez „moreno- nowym i w zadaniach spe-
nalne w kontaktach z kobietami, które je pewne problemy, nie udziela jedno- we wzgórza, modre jeziora, cjalnych. Mile widziani są
jeszcze bardziej pogłębiły się, kiedy pod znacznych odpowiedzi i skłania czytelni- lasy, łąki, pola i zagubione żołnierze. (BER) 
koniec lat czterdziestych trafił do łagru ka do refleksji. (AWIS)  wśród nich osady zachod-
w Norłagu. Tam co prawda spotykał się nich Kaszub”, chcą poka- Więcej informacji na stro-
z Tanią, ale w nieludzkich warunkach, Martin Amis, „Dom schadzek”, zać urodę tej krainy zimą. nach: www.360stopni.org
w jakich żyli więźniowie, nie było miejsca Czytelnik, Warszawa 2008 7–8 lutego ponownie za- lub www.rajd360.pl.

POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009 65


Strefa sportu
F E L I E T O N

ANDRZEJ
FĄFARA Otwierane dziś licznie boiska zwane orlikami wszystkiego
dziennikarz
sportowy nie załatwią. Nie samą piłką żyją młodzi ludzie.
Trzeba dać szanse takim chłopakom jak Andrzej Gołota.

Szeregowiec Gołota
M
ój znajomy zbiera metody na wyprostowanie charakteru zielonego pojęcia. Oczywiście jak ktoś chce,
prywatne zdjęcia młodego człowieka niż sport i służba może zasięgnąć języka albo poszukać w inter-
słynnych postaci. wojskowa. Kilkunastoletni Gołota, necie. Dawniej jednak młody chłopak, który
Ma w swojej ko- który obracał się w szemranym towa- zamierzał zostać pięściarzem, wiedział dosko-
lekcji między in- rzystwie i wyraźnie ciągnęło go na złą nale, w które drzwi zapukać. W samej
nymi małego Micka Jaggera na noc- drogę, dostał więc po- stolicy mógł wybierać między woj-
niku oraz młodziutkiego skiem (Legia), milicją (Gwardia)
Andrzeja Gołotę i kolejnictwem (Polonia). Siedziby
w mundurze szere- klubów były znane, wstęp na tre-
gowca. Mick wy- ningi w miarę łatwy i prosty. Na
szedł całkiem nie- dodatek bezpłatny.
źle, jest odpowied- To nie jest z mojej strony za-
nio skupiony, nato- kamuflowana tęsknota za mi-
miast Andrew nie nioną epoką. Raczej apel do
prezentuje się w stro- Ministerstwa Sportu, by spró-
ju wojskowym nad- bowało zastąpić siły działające
zwyczajnie – jest jakiś niegdyś w polskim sporcie.
taki chudy i przestra- Otwierane dziś liczne boiska
szony. Podobną minę zwane orlikami wszystkiego
miał po drugiej rundzie nie załatwią. Nie samą piłką
walki z Mike’em żyją młodzi ludzie. Trzeba dać
Tysonem, gdy szykował szanse takim właśnie chłopa-
się do ucieczki z ringu. kom jak Andrzej Gołota.
Zdjęcie pochodzi Tymczasem nasz kocha-
z czasów, kiedy Gołota ny i przeklinany zarazem
odbywał służbę w tak Andrew skończył 5 stycz-
zwanej unitarce. Był już nia 41 lat. To już nie ta
wtedy niezłym bokserem, chudzina w niedopasowanym
odnosił sukcesy w katego- mundurze ze zdjęcia mojego znajomego. To
riach młodzieżowych, został – mimo wielu niepowodzeń – człowiek bogaty
nawet, o ile mnie pamięć nie myli, mi- dwójną dawkę lekarstwa. Trafił do i sławny na całym świecie. Nie ma co ukry-
strzem Europy juniorów. Wkrótce po- sportu i do wojska jednocześnie. Mo- wać: głównie dzięki wojsku i sportowi. 
tem zadebiutował w pierwszoligowej że kuracja nie była w stu procentach
drużynie Legii, dla której zdobył sporo skuteczna, bo przecież Andrzej kilka WIZYTÓWKA
punktów w ciężkich wagach. Kiedy razy wszedł w konflikt z prawem, ale
w 1990 roku po cichu wyjeżdżał z Pol- w sumie przyniosła efekt. ANDRZEJ FĄFARA
ski do Stanów, był wciąż zawodnikiem Dziś dostęp do obydwu lekarstw jest Wybrał zawód dziennikarza sportowego,
wojskowego klubu. znacznie utrudniony. Służba wojskowa gdyż wydawał mu się najłatwiejszy.
Piszę o Andrzeju Gołocie z dwóch przestała być obowiązkowa, a wielo- Po co zatem przez pięć lat studiował ekono-
FOT. WWW.SXC.HUI

powodów. Pierwszy brzmi górnolot- sekcyjne kluby sportowe poznikały. mię? Tę zagadkę próbuje rozwiązać do dziś.
nie: wychowawcza rola wojska. Za Gdyby padło pytanie, czy w Warsza- Oprócz tego gra w tenisa i ogląda na żywo
wyścigi konne. Z komend wojskowych naj-
czasów komuny panowało ogólnospo- wie istnieje obecnie sekcja bokserska,
bardziej lubi „spocznij”.
łeczne przekonanie, że nie ma lepszej bezradnie rozłożyłbym ręce. Nie mam

66 POLSKA ZBROJNA NR 4 | 25 STYCZNIA 2009

You might also like