You are on page 1of 68

Naprawianie Cień Ofiary

artylerii strona 8 olbrzyma strona 37 kryzysu strona 40


w w w . p o l s k a - z b r o j n a . p l
T Y G O D N I K

NR 50 (672) 13 grudnia 2009 Cena 3 zł (w tym 7% VAT) INDEKS 337 374 ISSN 0867-4523

strona 59

Rycerski lans
Moda jest nieodłącznym elementem współczesnego
świata. A jaką rolę odgrywała wśród rycerzy?
J A S N O W I Z O R

FOT. TSTUDIO IWONA/ISW


CORRALEJO, 2009 ROK

I D E O L O
MAREK
Operacja „Debata” SARJUSZ-WOLSKI
O armii można bezkarnie
głosić duby smalone.

W
prawdzie jestem wyznawcą zasady kończyć na „paradach”. Autorowi chodziło o to, atywnego klasyka Ziemkiewicza, którego nie-
Claudia Magrisa, podle której nie że polscy żołnierze nadają się tylko do rewii oraz kompetencję i złą wolę próbowałem nieśmiało
warto kultywować polemiki z absur- inhumacji poległych towarzyszy broni. Choć po prostować. Radio Erewań kona z zazdrości. Ale
dem, gdyż za jej przyczyną nonsens niepotrzeb- raz pierwszy od dziesięcioleci mamy dziś bojo- najśmieszniejsze z „dyskursu profesjonalistów”
nie się uwiarygodnia, ale i mnie czasem ponosi. wą, a nie defiladową armię. Powie to każdy, kto są jego konsekwencje. A raczej ich brak. Na
Chociaż publicystyka Rafała Ziemkiewicza swych sądów nie oparł jedynie na telewizyjnej słowa chomika zawodowca nikt z jego telewi-
dawno już stała się nużąca i przewidywalna jak transmisji z obchodów 11 listopada. Braki są du- zyjnych rozmówców nie zareagował. Być może
niemieckie autostrady, to jednak porównanie pol- że, potrzeby wielkie, a wybory – bolesne. Ale to nie zrozumieli, o co mu chodzi, bo artykułował
skich sił zbrojnych Anno Domini 2009 do „woj- przecież rachunek ciągniony. Nie można go dość monotonnie. A może uśmiechnęli się
ska konającej Rzeczypospolitej Obojga Narodów ograniczyć do jednego rządu, bo to obraża rozsą- w duchu, jak Claudio Magris, i szybko zmieni-
za Sasów” ma się tak do uczciwości, jak (w tej dek. Chyba że nagonka ma inny cel. li temat.
samej dysertacji) zakwalifikowanie dziennika- Kilka takich słów skreśliłem do konserwatyw- Bo jeśli solennie potraktować rzucone między
rzy, którzy nie nagrywają prezesa śpiocha na ko- nego dziennika „Rzeczpospolita”, by dowiedzieć jednym a kolejnym orzeszkiem zdanie „Wojsko
lanach, do Wydziału Prasy KC PZPR. się, że „tekst w ogóle jest dość dziwny, a felieto- Polskie nie istnieje”… Czas larum grać! Czas
Polski lotnik z jednostki liniowej lata nie kilka, nistyczne docinki, mało dowcipne i na niezbyt w kotły bębnić i wsiadanego trąbić! Czas radzić
lecz co najmniej 60 godzin rocznie, ale już piloci wysokim poziomie”. No cóż, Antoni Słonimski nad upadkiem Najjaśniejszej! Czas zapobiec ka-
F-16 spędzają w powietrzu nie mniej niż 200 go- mawiał w podobnych sytuacjach: „Taka encyklo- tastrofie! Rychło zwołać Radę Bezpieczeństwa
dzin. Nowoczesne pole walki wymaga innej pro- pedia, jacy encyklopedyści”. Rzecz można spro- Narodowego, bo to dla niej materia. Dlaczego
porcji oficerów i szeregowych niż za czasów wadzić do koszarowego poczucia mojego hu- zatem Najwyższa Rada Wojenna milczy? Kiedy
Fryderyka II. A jeszcze za przykład podawać moru, gdyby nie pałkarska metodologia partyj- ostatnio się zebrała? Jacyż to godni, waleczni
armię rosyjską? To już nie dezynwoltura; to sep- nych kondotierów. Oto bowiem mnie nie należy i rozważni mężowie (oraz białogłowa) w niej za-
puku. Pal sześć, że niepotrzebnie autorytet od ca- się miejsce na wytłumaczenie, że nie rozdają siadają? Takich dylematów w zadaniach dla nie-
łokształtu obraził polskich żołnierzy, nazywając samochodów na Newskim Prospekcie, lecz zależnych przecież i autonomicznych wielce mó-
ich papierową armią. „A wie ciocia, że oni po- kradną rowery na Placu Czerwonym, a kłam- zgów eksperckich już nie dopuszczono. I słusz-
noć nawet Rosomaki muszą sobie kupować stwa rozsiewają się dalej. Te same mądrale łka- nie. Nie idzie przecież o to, by dla skutku odna-
w tym Afganistanie, bo Tusk ich tam puścił ją zresztą obłudnie, że ich środowisko nie ma leźć przyczynę, lecz by z zatroskaną minką po-
w skarpetkach?”. Ludzie w mundurach, jeśli dostępu do mediów. A tu kolejny ekspert ogła- chylać się nad upadkiem kraju tylko do chwili,
przeczytali, wzruszą ramionami. sza w telewizji z miną zatroskanego chomika, kiedy służy to naszym ulubieńcom. Operacja
O jedno mam prawdziwy żal. O słowa „i po- że Polska nie ma armii. Skąd to wie? Przeczytał dezinformacyjna nosi kryptonim „Debata
grzeby”. Niepotrzebnie. Chyba lepiej było za- w artykule swego redakcyjnego kolegi, autokre- Publiczna”. 

POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009 3


K R Ó T K A S E R I A

ARMIA 46 | ROBERT CZULDA


Szkolenie dla zwycięstwa
8 | KRZYSZTOF WILEWSKI 47 | MAŁGORZATA
Naprawianie artylerii SCHWARZGRUBER
16 | PAULINA GLIŃSKA Nadchodzą twardogłowi
Co nam zostało z ustawy 48 | STANISŁAW
21 | KRZYSZTOF KOWALCZYK, KOZIEJ
KRZYSZTOF WILEWSKI
Nuklearne porozumienie
Pułki przed odwrotem
50 | MAŁGORZATA
MAŁGORZATA SCHWARZGRUBER 26 | MAŁGORZATA
SCHWARZGRUBER
Ostatnie tango SCHWARZGRUBER
Ostatnie tango w Alcatraz Dymisje za masakrę
w Alcatraz 26 28 | PIOTR BERNABIUK 51 | MAŁGORZATA
SCHWARZGRUBER,
Skazani deklarowali chęć zamiany Swoich nie zostawiamy
CIECHANOWSKICH KOSZAR na regularne 31 | GRZEGORZ ŁYKO TADEUSZ WRÓBEL
więzienie. Sądzili, że w kryminale będzie łatwiej. Siłacze drugiego planu Długi cień wojny
32 | KRZYSZTOF PARULSKI 55 | ANDRZEJ JONAS
Samowolka sprofesjonalizowana Ta wspaniała stara Europa
36 | ZDZISŁAW NAJDER 58 | ROMAN KUŹNIAR
Rycerski Dziki Zachód Nie tak, Panie Prezydencie

MILITARIA HORYZONTY
37 | TADEUSZ WRÓBEL
59 | AARON WELMAN,
Cień olbrzyma
40 | ROBERT CZULDA PRZEMYSŁAW
TOMASZ OTŁOWSKI
Ofiary kryzysu GÓRNIAK
Wuj Sam Rycerski lans
63 | ROBERT CZULDA
w odwrocie 43
BEZPIECZEŃSTWO
Setki zamachów, i nic
NA UTRACIE WPŁYWÓW USA na Bliskim 43 | TOMASZ OTŁOWSKI 66 | ANDRZEJ FĄFARA
Wschodzie chcą zyskać Chiny oraz Rosja.
Wuj Sam w odwrocie Sportowcy pod ochroną

tel.: +4822 684 52 30, CA MON 845 230; WSPÓŁPRACOWNICY ZDJĘCIE


Aneta Wiśniewska, tel.: +4822 684 52 13, Robert Czulda, Andrzej Fąfara, Janusz NA OKŁADCE
CA MON 845 213; Grochowski, Paweł Henski, Andrzej Jonas, Sylwia Guzowska
DYREKTOR REDAKCJI WOJSKOWEJ polska-zbrojna@redakcjawojskowa.pl Marcin Kaczmarski, Włodzimierz Kaleta,
REDAKTOR NACZELNY Roman Kuźniar, Damian Markowski,
Marek Sarjusz-Wolski, KIEROWNICY DZIAŁÓW Zdzisław Najder, Marek Orzechowski,
tel.: +4822 684 53 65, 684 56 85, Anna Dąbrowska, ppłk Artur Goławski, Bogusław Pacek, Roman Przeciszewski,
faks: 684 55 03; CA MON 845 365, Marek Pielach, Tadeusz Wróbel, Marek Przybylik, Henryk Suchar
845 685, faks: 845 503; tel.: +4822 684 03 55, CA MON 840 355;
sekretariat@redakcjawojskowa.pl FOTOREPORTER Redaktor
Al. Jerozolimskie 97, 00-909 Warszawa PUBLICYŚCI Jarosław Wiśniewski, wydania
WARSZAWA: Piotr Bernabiuk, Paulina tel.: +4822 684 52 29, CA MON 845 229; KATARZYNA
ZASTĘPCA DYREKTORA Glińska, Krzysztof Kowalczyk, Małgorzata PIETRASZEK
REDAKCJI WOJSKOWEJ Schwarzgruber, Aaron Welman, DZIAŁ GRAFICZNY
SEKRETARZ REDAKCJI „POLSKI ZBROJNEJ” tel.: +4822 684 52 44, CA MON 845 244; tel.: +4822 684 51 70, CA MON 845 170; PRENUMERATA: RUCH SA, KOLPORTER SA,
Wojciech Kiss-Orski, tel.: +4822 684 52 29, CA MON 845 229; Marcin Dmowski (kierownik), Paweł Kępka, Garmond PRESS, GLM.
tel.: +4822 684 02 22, CA MON 840 222; BYDGOSZCZ: Krzysztof Wilewski, Monika Klekociuk, Andrzej Witkowski Informacja: +4822 684 04 00
wko@redakcjawojskowa.pl tel.: +4852 378 25 90, CA MON 415 200;
GDYNIA: Tomasz Gos, tel.: +4858 626 24 OPRACOWANIE STYLISTYCZNE KOLPORTAŻ I REKLAMACJE
ZASTĘPCA DYREKTORA 13, CA MON 262 413; tel.: +4822 684 55 02, CA MON 845 502; Bellona SA, tel.: +4822 457 04 37,
REDAKCJI WOJSKOWEJ KRAKÓW: Magdalena Kowalska-Sendek, Renata Gromska (kierownik), Małgorzata 6879 041, CA MON 879 041
ppłk Lech Mleczko Jacek Szustakowski, Mielcarz, Aleksandra Ogłoza
„Kwartalnik Bellona”, przeglądy rodzajów sił tel.: +4812 455 17 80, DRUK
zbrojnych, lech.mleczko@redakcjawojskowa.pl, CA MON 131 780; BIURO REKLAMY I MARKETINGU Drukarnia Wydawnicza „Trans-Druk”, Golina
tel.: +4822 684 56 85; POZNAŃ: Marceli Kwaśniewski, Adam Niemczak (kierownik), Małgorzata Numer zamknięto: 07.12.2009 r.
Piotr Laskowski, CA MON 572 446; Szustkowska, Anita Kwaterowska (tłumacz),
REDAKTORZY PROWADZĄCY WROCŁAW: Bogusław Politowski, tel. +4822 684 53 87, 684 51 80,
Katarzyna Pietraszek, tel.: +4822 684 02 tel.: +4871 765 38 53, 684 55 03, faks: +4822 CA MON 845 387;
27, CA MON 840 227; Joanna Rochowicz CA MON 653 853; reklama@redakcjawojskowa.pl
Treść zamieszczanych materiałów nie zawsze odzwierciedla stanowisko redakcji. Tekstów niezamówionych redakcja nie zwraca. Zastrzega sobie prawo do skrótów.

4 POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009


M E L D U N E K

FOT. ROBERT SUCHY/COMBAT CAMERA-DOWÓDZTWO OPERACYJNE SZ


W O J S K A L Ą D O W E

Wyróżnienia
SŁUPSK. Podczas odprawy
rozliczeniowo-zadaniowej do-
wódca 7 Brygady Obrony Wy-
brzeża generał brygady Marek
Mecherzyński podsumował mi-
jający rok szkoleniowy oraz
przedstawił zadania na 2010
rok. Wyróżniono najlepsze pod-
oddziały oraz żołnierzy brygady:
oficerem roku został major

Strategia do sukcesu grożona. Zwrócił uwagę, że nasz


kraj stosunkowo późno zaangażo-
wał znaczące siły wojskowe do tej
Maciej Suliga, a tytuł podofice-
ra roku zdobył młodszy chorąży
sztabowy Adam Okonek. 
Możliwe, że od VII zmiany Polski Kontyngent misji. Wiele państw jest w Afga- M A R Y N A R K A W O J E N N A
nistanie dłużej i ma znacznie
Wojskowy w Afganistanie zwiększy się o 600 żołnierzy. większe siły. Dodał, że decyzje
Goście
N ATO to polisa ubezpieczenio- wych w ramach naszego kontyn- w sprawie kontyngentu to mocne
wa, którą musimy regularnie gentu. Dwa nowe zespoły zajęłyby argumenty w zabiegach o polskie
wzmacniać”, powiedział minister się szkoleniem armii, a następne interesy w NATO. Podkreślił, że
GDYNIA. Dziewięciu studen-
tów wojskowych z pięciu mor-
Bogdan Klich 2 grudnia na konfe- dwa – policji. nasz kraj znalazł się w ekskluzyw- skich uczelni zagranicznych z Da-
rencji prasowej poświęconej pol- Jak poinformował minister nym gronie państw, z którymi nii, Francji, Holandii, Niemiec
skiemu udziałowi w misji afgań- Klich, wydatki osobowe związane Amerykanie uzgadniali wzmocnie- i Portugalii oraz czternastu pod-
skiej. Jak zauważył, to co tam się z powiększeniem kontyngentu nie sił koalicji w Afganistanie. Na chorążych z czterech uczelni
dzieje, przesądza o wiarygodności w 2010 roku wzrosłyby o 80 milio- potwierdzenie tego faktu wymie- mundurowych w Polsce było
sojuszu w przyszłości. Minister nów złotych. Przypomniał, że już nił ostatnią rozmowę telefoniczną gośćmi Akademii Marynarki Wo-
oświadczył, że strategia określają- wcześniej postanowiono prze- premiera Donalda Tuska z ame- jennej. Delegacje wzięły udział
ca zasadnicze kierunki polskiego znaczyć miliard 335 mi- rykańskim prezydentem w obchodach Dnia Podchorąże-
zaangażowania w Afganistanie, lionów złotych na do- Decyzję Barackiem Obamą
Obamą. Przy- go, organizowanego przez gdyń-
o zwiększeniu
którą od kilku tygodni jego resort posażenie żołnierzy. kontyngentu wódca USA zadzwonił ską uczelnię.
konsultował z Ministerstwem Szef MON podkre- podejmie na początku tylko do czterech krajów
Spraw Zagranicznych, zakłada ślił, że zakupione
zwiększenie obecności wojskowej uzbrojenie i sprzęt
przyszłego roku
prezydent Lech
sojuszniczych.
Minister zwrócił uwa- Święto
w tym kraju. wojskowy będą służy- Kaczyński. gę, że zwiększenie liczeb- DZIWNOWO. Trzydziestą piątą
Możliwe, że od VII zmiany Pol- ły Wojsku Polskiemu ności wojsk koalicji w Afga- rocznicę powstania obchodził
ski Kontyngent Wojskowy w Afga- także po zakończeniu misji nistanie to tylko jeden z elemen- 8 Dywizjon Przeciwlotniczy. Na
nistanie zwiększy się o 600 żołnie- afgańskiej. Uważa również, że tów strategii ich dowódcy generała uroczystość przybyli przedstawi-
rzy i o następnych 200 w odwodzie zwiększenie polskiego kontyngen- Stanleya McChrystala. Dzięki ciele Dowództwa 8 Flotylli Obro-
strategicznym w kraju. Tym samym tu nie stanowi problemu dla naszej temu będzie możliwa poprawa ny Wybrzeża, dowódcy dziwnow-
w Afganistanie byłoby 2600 żoł- armii. Według szefa dyplomacji, bezpieczeństwa ludności afgań- skich jednostek wojskowych oraz
nierzy oraz 400 w rezerwie. Chce- ułatwia to decyzja o wycofaniu na- skiej. By owa strategia przyniosła byli żołnierze 8 dplot. Podczas
my też zwiększyć liczbę Polaków szych kontyngentów z misji Orga- pozytywne rezultaty, konieczne uroczystej zbiórki dowódca
w Prowincjonalnym Zespole Od- nizacji Narodów Zjednoczonych, jest wzmocnienie afgańskiej armii
budowy w Ghazni. a wcześniej z Iraku. Pod koniec ro- i policji, zwiększenie pomocy roz-
Pytany o wsparcie cywilne misji ku w operacjach zagranicznych bę- wojowej i równocześnie podjęcie
FOT. JACEK KWIATKOWSKI

w Afganistanie, minister spraw za- dzie zaangażowanych 2,5 tysiąca przez władze w Kabulu walki
granicznych Radosław Sikorski polskich żołnierzy. Po zwiększeniu z korupcją. Ważne jest też oczysz-
powiedział, że jego resort przezna- kontyngentu afgańskiego ta liczba czenie sąsiedniego Pakistanu z ta-
cza na nią 40 procent około stumi- wzrośnie do 3100, podczas gdy libów. Szef resortu spraw zagra-
lionowej kwoty, którą dysponuje na w październiku ubiegłego roku wy- nicznych podchodzi do misji z po-
pomoc rozwojową w tym kraju. Po- nosiła 4200. korą, a za jej sukces uzna przeka-
nieważ kluczowym elementem no- Minister Sikorski stwierdził też, zanie odpowiedzialności w ręce dywizjonu komandor porucznik
wej strategii koalicji jest rozbudowa że w przypadku Afganistanu po- prawowitych gospodarzy tego kra- Piotr Ptasiński podziękował ka-
miejscowych sił bezpieczeństwa, winniśmy zachowywać się tak, jak ju. O tym, czy to się powiedzie, drze, marynarzom i pracowni-
chcemy zwiększyć z pięciu do dzie- chcielibyśmy, by zachowali się nasi zdecydują najbliższe 18–24 mie- kom wojska za rzetelną służbę
więciu liczbę zespołów szkolenio- sojusznicy, gdyby Polska była za- siące. (TW)  i pracę. 

POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009 5


M E L D U N E K

FOT. KRZYSZTOF WILEWSKI


TORUŃ

Artyleryjskie święto
POKAZ NAJNOWSZEGO UZBROJENIA, ogniowy trening oraz wręczenie wyróżnień i odznaczeń – tak 3 grudnia obchodzono Święto Wojsk Rakieto-
wych i Artylerii. Na poligonie Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia w Toruniu spotkali się dowódcy i kadra z jednostek WRiA z całego kraju. Honory go-
spodarza pełnił szef wojsk rakietowych i artylerii Wojsk Lądowych generał brygady Franciszek Kochanowski. Zaprezentowano najnowsze uzbrojenie i wypo-
sażenie jednostek WRiA, w tym przenośne radary rozpoznania artyleryjskiego, oraz przeprowadzono trening ogniowy. Uroczystość zakończyła się paradą,
a grupa rekonstrukcji historycznej (na zdjęciu) zaprezentowała działanie pododdziału moździerzy we wrześniu 1939 roku. (KW) 
Więcej o zmianie w artylerii czytaj na stronie 8.

Patenty Idą zmiany Szybkie


dla oficerów Od stycznia w polskiej armii będzie obowiązywać nowy
lądowanie
O d 2010 roku promowani pod-
porucznicy i generałowie
będą dostawali nowe patenty ofi-
model szkolenia, a jednostki zaczną funkcjonowanie
według zmodyfikowanych przepisów.
Ś migłowiec Mi-24 z Samo-
dzielnej Grupy Powietrznej lą-
dował awaryjnie 3 grudnia, chwilę
cerskie i akty mianowania.
W Dzienniku Ustaw z 1 grudnia
opublikowano rozporządzenie
J est to wymuszone pełnym uza-
wodowieniem armii i wejściem
w życie pakietu legislacyjnego,
lenia. Wiele uwagi poświęcono
zmianom porządku dnia i toku
służby w jednostce, a także zno-
po starcie, kilkadziesiąt metrów od
bazy Ghazni. Żaden z siedmiu żoł-
nierzy znajdujących się na pokła-
prezydenta RP z 3 listopada 2009 regulującego zasady służby woj- welizowanym przepisom dotyczą- dzie nie odniósł poważniejszych
roku, ustalające nowe zasady skowej. Przewidywane zmiany cym żywienia i zakwaterowania obrażeń, jednak maszyna nie nada-
nadawania pierwszego stopnia i metody ich wdrażania omawia- żołnierzy. je się do dalszej eksploatacji. Śmi-
oficerskiego, stopni generałów no podczas narady zorganizowa- W tym ostatnim przypadku no- głowiec wykonywał zadanie bojo-
i admirałów oraz stopnia marszał- nej 1–2 grudnia w Szczecinie wa ustawa przewiduje przydział we w ramach zespołu szybkiego re-
ka Polski. w 12 Brygadzie Zmechanizowanej. kwatery na czas służby, zakwate- agowania dla afgańskiej policji. Na
Rozporządzenie, które wejdzie Szef Sztabu Generalnego Wojska rowanie w internacie lub przyzna- miejsce wysłano lądowy podod-
w życie 15 grudnia, stanowi akt Polskiego generał Franciszek nie świadczenia pieniężnego na dział szybkiego reagowania oraz
wykonawczy do znowelizowanej Gągor, dowódcy rodzajów sił wynajęcie mieszkania na wolnym grupę ewakuacji medycznej. Śmi-
dwa lata temu ustawy o powszech- zbrojnych, a także dyrektorzy de- rynku. Będzie także możliwość głowiec przetransportowano do ba-
nym obowiązku obrony RP. Wpro- partamentów MON dyskutowali zakwaterowania żołnierza na tere- zy Ghazni. Przyczyny zdarzenia
wadza patenty oficerskie i akty o nowym trzyletnim cyklu szko- nie jednostki. (AD)  ustali komisja. (ATD) 
mianowania nawiązujące swoją
formułą do historycznych doku-
mentów tego typu. Mikołajki na Okęciu ście wojskowej kolumny przeje-
chał ulicami stolicy do Muzeum
Tekst patentu oficerskiego
brzmi: „Stwierdzam, że Pan/Pa-
ni… syn/córka… wykazawszy za-
N a wojskowe lotnisko Okęcie
4 grudnia „przyleciał” śmi-
głowcem Mi-8 święty Mikołaj.
Wojska Polskiego. Czekały tam na
niego kolejne maluchy. Nie zabra-
kło dla nich także innych atrakcji.
FOT. R. SIEMASZKO

lety właściwe powołaniu oficera W 1 Bazie Lotniczej witało go ra- Mogły między innymi zwiedzać
oraz zdolności do spełniania obo- zem z żołnierzami około 500 dzieci park plenerowy przy muzeum,
wiązków nadanego stopnia oficer- z warszawskich szkół. gdzie zgromadzono ciężki sprzęt
skiego i gotowość poświęcenia Najmłodsi goście podziwiali tak- wojskowy. Największym zaintere-
wszystkiego ku dobru i chwale Oj- że samoloty, śmigłowce, pojazdy ły filmy o tematyce lotniczej i spró- sowaniem cieszyły się czołg Sher-
czyzny, z dniem… uzyskał/a sto- BRDM i sprzęt drużyny przeciw- bowały wojskowej grochówki. Po man, działo samobieżne Sexton
pień podporucznika”. (AG)  lotniczej „Strzała”. Dzieci obejrza- spotkaniu święty Mikołaj w asy- oraz wóz Kubuś. (ATU) 

6 POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009


Polacy wracają
Dobiega końca nasze zaangażowanie w operacji wojskowej w Czadzie.

P rzez kilkanaście miesięcy


– początkowo na misji Unii
wycofać się z misji w Libanie, po-
nieważ od początku roku realizu- S I Ł Y P O W I E T R Z N E
Europejskiej, a potem Organizacji
Narodów Zjednoczonych – polscy FOT. S. RATYŃSKI
jemy inne priorytety związane
z naszą obecnością w misjach na- Spotkanie
żołnierze odpowiadali między in- towskich i unijnych; oenzetowskie POWIDZ. Zakończył się zor-
nymi za monitorowanie sytuacji są na trzecim miejscu pod wzglę- ganizowany przez Departament
w rejonie, współdziałanie z lokal- dem ważności”, mówił podsekre- Wojskowych Spraw Zagranicz-
nymi władzami, ochronę konwojów tarz stanu w MON do spraw poli- nych MON oraz Dowództwo Sił
z pomocą humanitarną, udzielanie władz oraz organizacji humanitar- tyki obronnej Stanisław Jerzy Powietrznych kurs nieetatowych
pomocy lokalnej ludności. Ich obo- nych. Ponadto po 17 latach polscy Komorowski. Przyznał, że ko- inspektorów traktatu o otwartych
wiązki przejęli oficjalnie 9 grudnia żołnierze kończą swój udział w mi- nieczność wycofania żołnierzy przestworzach. Tegoroczne szkole-
żołnierze z Mongolii. sji ONZ w Libanie. Ceremonia wynika z ograniczonych możliwo- nie przeprowadzono w 33 Bazie
Ostatnia, III zmiana Polskiego przekazania dowodzenia stronie ści zarówno finansowych, jak i oso- Lotniczej, gdzie znajduje się całe
Kontyngentu Wojskowego, liczyła duńskiej odbyła się 1 grudnia. bowych. zaplecze sprzętowe wykorzystywa-
ponad 300 żołnierzy. Wrócą oni do Wycofanie żołnierzy z Czadu Ostatnia, XXXI zmiana Polskie- ne przez inspektorów traktatu. Od
kraju do 17 grudnia. 6 grudnia pol- i Libanu, a wcześniej także ze go Kontyngentu Wojskowego chwili przystąpienia do programu
skich żołnierzy odwiedził minister wzgórz Golan, jest efektem rządo- w Libanie, liczyła około 500 żoł- „Otwartych przestworzy” w 1992
Bogdan Klich. Spotkał się też wej strategii przyznającej priorytet nierzy. Wrócą do Polski w połowie roku do dziś zespoły z Polski
z przedstawicielami lokalnych operacjom NATO i UE. „Musimy grudnia. (ANN)  wykonały ponad 50 misji. 
Ż A N D A R M E R I A W O J S K O W A

Bateria
pełna rakiet
M arynarka Wojenna sformuje
Liczba
tygodnia 2500 Szkolenie
ŚWIĘTOSZÓW. Żołnierze Wy-
działu Prewencji Oddziału Żan-
darmerii Wojskowej w Żaganiu
nadbrzeżny dywizjon rakie-
towy i dostanie do niego dodatko-
wo 36 rakiet Naval Strike Missile.
T yle kartek świątecznych z ży-
czeniami od łódzkich studen-
tów, uczniów szkół średnich i gim-
pod hasłem „Wyślij kartkę żołnie-
rzowi”, którą wymyślili i zorgani-
zowali studenci z Akademii Huma-
przeprowadzili szkolenie ze służby
patrolowej i konwojowej. Uczestni-
czyli w nim również funkcjonariu-
Ministerstwa obrony i gospodarki nazjalistów trafi w tym roku do pol- nistyczno-Ekonomicznej w Łodzi. sze Służby Więziennej z Zakładu
podpisały aneks do kontraktu z nor- skich żołnierzy, którzy w czasie W tym roku świąteczne kartki tra- Karnego w Krzywańcu. W trakcie
weską firmą Konsberg, zawartego Świąt Bożego Narodzenia i w No- fią do polskich żołnierzy stacjonu- szkolenia wymieniono się do-
przed rokiem. Pierwotny zakup, wy Rok będą przebywać na mi- jących w Afganistanie, Kosowie świadczeniami dotyczącymi kon-
obejmujący oprócz wyrzutni i sys- sjach. To już szósta edycja akcji oraz Bośni i Hercegowinie. (AD)  wojowania niebezpiecznych prze-
temów dowodzenia także 12 rakiet, stępców. 
będzie uzupełniony o kolejne 36 ra-
L O G I S T Y K A
kiet. „Po przeanalizowaniu danych
Panu płk. Andrzejowi KOŁODZIŃSKIEMU
producenta z testów rakiet Dowódz-
two Marynarki Wojennej uznało, Spotkanie
że spełniają one wymagania i po- wyrazy głębokiego współczucia i żalu WROCŁAW. Szefowie szta-
trzebnych jest więcej rakiet, a nie z powodu śmierci bów partnerskich dowództw:
pół jednostki ognia”, potwierdził Czech – pułkownik Jaroslav
„Polsce Zbrojnej” Marcin Idzik, MATKI Rybak z Dowództwa Sił Wspar-
podsekretarz stanu w MON do składają cia Sił Zbrojnych Republiki Cze-
spraw uzbrojenia i modernizacji. kadra i pracownicy skiej, Polski – pułkownik
Podczas renegocjacji umowy Biura Ewidencji Osobowej WP w Warszawie. Jan Pawlik z Dowództwa Ślą-
strona polska uzgodniła z Norwe- skiego Okręgu Wojskowego,
gami przesunięcie terminów płat- i Niemiec – pułkownik Peter
ności. Zaczniemy opłacać kolejne Kraska z Dowództwa III Okręgu
rachunki w 2012 roku. W tym cza- Panu płk. Andrzejowi KOŁODZIŃSKIEMU Wojskowego Bundeswehry, spo-
sie marynarka otrzyma gotową do i RODZINIE tkali się, aby szczegółowo omó-
szkolenia jednostkę rakietową wić wspólne przedsięwzięcia za-
obrony Wybrzeża. Pierwsze dosta- wyrazy szczerego współczucia planowane na 2010 rok. Dysku-
wy spodziewane są już w przy- w trudnych chwilach po śmierci towano między innymi o funk-
szłym roku. Według pierwotnych cjonujących w poszczególnych
wymagań przetargu, wartość dy- MATKI dowództwach procedurach doty-
wizjonu, wraz z dostawą 12 poci- składają czących zapobiegania klęskom
sków, wynosiła ponad 420 milio- szef, kadra i pracownicy wojska żywiołowym i zwalczania ich
nów złotych. (KK)  Zarządu Organizacji i Uzupełnień – P1. skutków. 

POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009 7


P EO R SY ŁS UK ŻO BP I E
KRZYSZTOF
WILEWSKI

Naprawianie
artylerii

Polskie wojska rakietowe i artyleria dziesięć lat


czekały na konkretny program transformacji.

8 POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009


ARMIA ARMIA
A R M I A

ARMIA Redaktor działu ARTUR GOŁAWSKI

P
od koniec października minister
obrony Bogdan Klich oraz szef
Sztabu Generalnego WP generał
Franciszek Gągor zaprezento-
wali „Program rozwoju sił zbroj-
nych na lata 2009–2018”, składający się
z pięciu głównych i dziewięciu specjalistycz-
nych programów operacyjnych. Choć od razu
pojawiły się głosy krytyki, że to zbiór nie-
spójnych ze sobą pomysłów, dla artylerzy-
stów jego przyjęcie oznacza przystąpienie do
wyczekiwanej od dziesięciu lat transformacji
ich rodzaju wojsk. W 1999 roku, kiedy wstę-
powaliśmy do NATO, zobowiązaliśmy się do
modernizacji jednostek rakietowych i artyle-
ryjskich, w tym do wprowadzania do służby
od 2003 roku (!) samobieżnych haubic (AHS)
kalibru 155 milimetrów.

CZTERY FILARY
Dziesięcioletni plan przewiduje, że arty-
leria Wojsk Lądowych, zarówno lufowa, jak
i rakietowa, będzie beneficjentem czterech
(z dziewięciu) specjalistycznych programów
modernizacyjnych. Co prawda, według de-
klaracji Bogdana Klicha, „Program rozwo-
ju sił zbrojnych na lata 2009–2018” to jedy-
nie „mapa drogowa rozwoju naszej armii”,
ale w przypadku WRiA wszystkie wspo-
mniane programy dotyczą konkretnie wy-
mienionego uzbrojenia. Pierwszy to 155-mi-
limetrowe armatohaubice samobieżne Krab
i Kryl, drugi – wieloprowadnicowe wyrzut-
nie rakietowe MLRS Homar, trzeci – zesta-
wy przeciwpancernych pocisków kierowa-
nych Spike, a czwarty – wyrzutnie WR-40
Langusta. Lista może krótka, ale rzeczowa.
Z wymienionych programów tylko MLRS
Homar jest jedynie niesprecyzowaną wizją
planistów. Mimo kilku prób nie udało się
FOT. ROBERT SUCHY/COMBAT CAMERA – DOWÓDZTWO OPERACYJNE SZ

bowiem do tej pory Departamentowi Polity-


ki Zbrojeniowej MON rozpocząć pracy roz-
wojowej nad dywizjonowym modułem
ogniowym wieloprowadnicowych wyrzutni
rakietowych. Departament ogłosił niedaw-
no, po raz czwarty w ciągu dwóch lat, prze-
targ na określenie założeń do projektowania
owej pracy i nie jest powiedziane, że za
czwartym podejściem wyłoni wykonawcę.
Z pozostałymi trzema programami jest
o wiele lepiej. Dwa z nich, Spike i Langusta,
prowadzone są od kilku lat i nowe uzbrojenie
sukcesywnie trafia do jednostek. Wyrzutni
Spike mamy już grubo ponad sto, a Langust
do 2018 roku ma być w naszej armii 56. Pro-
gram samobieżnej armatohaubicy Krab nie-
bawem zostanie zakończony i działa trafią do

POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009 9


P E R Y S K O P
C O M M E N T A R I U M

Najwyższa jakość
FRANCISZEK KOCHANOWSKI

W najbliższym czasie artylerię


Wojsk Lądowych czekają
trzy zasadnicze wyzwania.

P
ierwszym jest zabezpiecze- raz i w najbliższych latach. W ra-
nie wsparcia ogniowego mach tego zadania będziemy
w operacji stabilizacyjnej wprowadzali zmiany w wojskach
w Afganistanie. Obecnie mamy rakietowych i artylerii, polegające
tam dwie grupy wsparcia, które na rozformowaniu i przeformowa-
już od ponad roku wykonują swoje niu jednostek. Oczywiście naszą
zadania. Utrzymanie sprawności troską jest to, aby żołnierze ze
tych grup, zwiększanie dokładno- wszystkich tych jednostek otrzy-
ści ognia, jest jednym z naszych mali propozycje pracy. Ufamy jed-
najważniejszych celów na najbliż- nak, że do roku 2012 uporamy
sze miesiące. się z tym procesem i w wojskach
Kolejne wyzwanie to utrzymanie rakietowych i artylerii pozostanie
w nadchodzącym 2010 roku wła- jedynie ta najlepsza, w pełni pro-
ściwego rytmu szkolenia mimo fesjonalna kadra. 
ograniczonego dostępu do środ-
ków finansowych, poszukiwanie Generał brygady
możliwości korzystania ze środ- FRANCISZEK
ków zastępczych, symulatorów, KOCHANOWSKI,
szef wojsk
trenażerów. rakietowych
Ostatnim wyzwaniem jest utrzy- i artylerii Wojsk
manie wysokiej jakości kadry – te- Lądowych

seryjnej produkcji. Rok temu DPZ MON za-


warł z Centrum Produkcji Wojskowej Huty
Stalowa Wola (CPW HSW) wartą prawie
230 milionów złotych trzyletnią umowę na
wykonanie pracy wdrożeniowej modułu dy-
wizjonowego Krabów. Do 2011 roku firma
ma dostarczyć osiem dział (sześć nowych
i dwa zmodernizowane prototypy) oraz trzy
wozy dowodzenia (osadzone na podwoziu
Goździków). Wprawdzie środków przeznaczo- oznacza on transformację, a nie je-
DZIESIĘCIOLETNI nych na nie w budżecie obronnym dynie reanimację jednostek.
NIE TYLKO NA PAPIERZE PLAN przewiduje,
że artyleria
(w procentach) z oczywistych po-
W „Programie rozwoju sił zbrojnych na lata Wojsk Lądowych, wodów nie można przyjmować za REWOLUCYJNY HOMAR
2009–2018” zastrzeżono jednak, że Kraby tra- zarówno lufowa, pewnik (budżet państwa spłatał już Mobilność, skuteczność i zasięg.
fią do arsenału naszej armii jedynie wtedy, jak i rakietowa, wojsku przed rokiem wielomiliar- Te trzy punkty najtrafniej oddają kie-
gdy spełnią wszystkie założenia taktyczno- będzie dowego psikusa), mimo to ich przy- runki zmian artylerii Wojsk Lądo-
beneficjentem
-techniczne, przede wszystkim te dotyczące czterech jęcie oznacza, że ogłoszony w ubie- wych. Stanowią odpowiedź na naj-
możliwości zastosowania w armatach amuni- (z dziewięciu) głym roku przez Szefostwo Wojsk większe bolączki pododdziałów
cji precyzyjnej i inteligentnej oraz pocisków specjalistycz- Rakietowych i Artylerii Wojsk Lą- WRiA. Jeśli chodzi o zasięg rażenia
o wydłużonym do 60 kilometrów zasięgu. Pro- nych programów dowych plan modernizacji i trans- posiadanych broni, sytuacja Wojsk
modernizacyj-
gram operacyjny 155-milimetrowych armato- nych. formacji jednostek WRiA nie po- Lądowych jest fatalna. Polska artyle-
haubic zakłada również, że poza Krabem woj- zostanie tylko na papierze. Artyle- ria nie ma uzbrojenia zdolnego razić
sko wzbogaci się o Kryla, czyli taką samą ar- rzyści czekali na niego dziesięć lat. przeciwnika znajdującego się w odle-
matę, ale na podwoziu kołowym. Według pla- Ze względu na konsekwentnie re- głości większej niż 40 kilometrów.
nów MON, prace rozwojowe nad Krylem mia- alizowany program wdrażania Oprócz rakiet artylerzyści mają do
łyby się zacząć w 2016 roku i zakończyć dwa Spike’ów, modernizację BM-21 do dyspozycji jedynie Dany i Goździki
lata później. poziomu WR-40 Langusty oraz (nie liczymy moździerzy kalibru
Omówione w dużym skrócie cztery pro- wprowadzenie do służby radarów 60 i 98 milimetrów), z których mogą
gramy są zaplanowane na dziesięć lat. rozpoznania artyleryjskiego Liwiec strzelać na odległość do 20 kilome-

10 POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009


A R M I A

155-milimetrowa samobieżna
armatohaubica Krab
 Kaliber – 155 mm
 Długość lufy – 52 kalibry
 Długość –12,05 m
 Szerokość – 3, 58 m
 Wysokość do dachu wieży
– 3,13 m
 Wysokość transportowa – 3,42 m
 Masa bojowa pojazdu – 52 140 kg  Donośność strzału amunicją
 Masa pojazdu bez załogi i amuni- o zwiększonej donośności – 40 km
cji – 48 100 kg  Szybkostrzelność:
 Załoga – 5 osób: dowódca, – serią – trzy strzały w 10 s
celowniczy, dwóch ładowniczych, – ogień intensywny – sześć strza-
kierowca łów na minutę przez 3 min
 Donośność strzału amunicją – praktyczna – dwa strzały
standardową – 30 km na minutę

WR-40 Langusta
FOT. KRZYSZTOF WILEWSKI

 Podwozie: Jelcz P662D.35-G27  Liczba luf – 40


z kabiną 144WPP w układzie napę-  Maksymalny zasięg strzelania:
dowym 6x6 – dla pocisków z głowicą odłam-
 Czas wystrzelenia pełnej salwy kowo-burzącą – 42 km
(40 pocisków) – 20 s – dla pocisków z głowicą kaseto-
 Kaliber – 122,4 mm wą – 32 km

trów. Z czterech programów artyleryjskich na dowe mają dostać środek rażenia o zasięgu metrów), ani pozwalającego nadążyć za tymi
lata 2009–2018, aż trzy przyczynią się do roz- od 180 do 300 kilometrów. wozami na polu walki. Poza tym te jednostki
wiązania problemu ograniczonego zasięgu na- są zgrupowane w okolicy poligonu żagań-
szej artylerii. Kraby mają niszczyć standardo- ZDOBYWANIE SPRAWNOŚCI skiego, gdzie będą mogły ćwiczyć strzelania,
wą amunicją cele oddalone o 40 kilometrów, Drugim z problemów polskiej artylerii jest a ich sąsiedztwo uprości logistykę.
a według wymagań postawionych przez DPZ jej ograniczona mobilność. Według opraco- Podobny problem z mobilnością pododdzia-
MON, powinny być również przystosowane wanych jeszcze w 2008 roku planów, wojska łów artyleryjskich mają brygady zmechanizo-
do amunicji specjalnej, zdolnej razić przeciw- rakietowe i artyleria do 2018 roku mają się wane, które otrzymują transportery Rosomak.
nika oddalonego o 60 kilometrów. wzbogacić o cztery dywizjony samobieżnej Osadzona na podwoziu kołowym Dana zdecy-
WR-40 Langusta, która tylko z pozoru jest artylerii. Kraby 155-milimetrowe miałyby dowanie odstaje bowiem od Rosomaków moż-
jedynie zmodyfikowaną wersją BM-21 Grad, trafić w pierwszej kolejności do 10 Brygady liwościami trakcyjnymi. O ile problem mobil-
dzięki użyciu rakiet Feniks-Z może atakować Kawalerii Pancernej, następnie do 34 Bryga- ności artylerii wspierającej jednostki pancerne
cele oddalone o 42 kilometry, a eksperci oce- dy Kawalerii Pancernej i na końcu do 23 Ślą- rozwiąże zakup Kraba, o tyle pododdziały
niają, że nie byłoby trudno opracować dla skiej Brygady Artylerii. Akurat do tych jed- zmechanizowane na KTO Rosomak będą mu-
niej rakiety z dopalaczami i wtedy mogłaby nostek, bo odkąd nasze wojsko pozyskało od siały poczekać na osadzoną na podwoziu sa-
zwiększyć zasięg do 70–80 kilometrów. Re- Niemców czołgi Leopard 2A4, to mające mochodowym 155-milimetrową samobieżną
wolucją pod tym względem będzie wprowa- z nimi współdziałać pododdziały artyleryj- armatohaubicę Kryl. Według deklaracji Mini-
dzenie do służby Homara. Wprawdzie dziś skie nie mają oręża zapewniającego należyte sterstwa Obrony Narodowej, prace badawczo-
możemy mówić jedynie o założeniach tego wsparcie ogniowe (maksymalna donośność -rozwojowe nad tym systemem zaczną się do-
projektu, jednak cel jest jasny – Wojska Lą- gąsienicowych Goździków to około 15 kilo- piero w 2014 roku. Dziś najpoważniejszym

POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009 11


P E R Y S K O P
Radiolokacyjny zestaw
rozpoznania
artyleryjskiego Liwiec
(oznaczenie
fabryczne
WLR-100)

 Podwozie: Jelcz 662 z 4-osobową kabiną


opancerzoną
 Zakres obserwacji:
– Instrumentalny – 20, 40, 80 km
Wojska rakietowe i artyleria w liczbach  Azymut
(stan na początek 2009 roku): – 90 stopni – elektroniczne sterowanie
 haubice samobieżne kalibru  moździerze kalibru 120 mili- kurs (9P148 na BRDM-2) wiązką,
122 milimetry 2S1 Goździk metrów wzór 38/43/2s11 – 18 sztuk; – 270 stopni – mechaniczny obrót anteny
– 532 sztuk; – 170 sztuk;  wyrzutnie przeciwpancernych  elewacja 0–20 stopni
 armatohaubice samobieżne  moździerze kalibru 98 mili- pocisków kierowanych Metys  Pasmo pracy: C (NATO G)
kalibru 152 milimetry wzór metrów M-98 – 87sztuk, do- (przenośne) – 7 sztuk;  Częstotliwość odnowy informacji
77 Dana – 111 sztuk; celowo – 99 sztuk);  wyrzutnie przeciwpancernych o obiektach:
 wyrzutnie rakietowe kalibru  moździerze kalibru 60 mili- pocisków kierowanych Malut- - w trybie przeszukania – 0,5 s
122 milimetry BM-21(M) metrów LM-60D/K Pluton ka (9P133 na BRDM-2) - w trybie śledzenia – 0,1–0,5 s

FOT. ALEKSANDER RAWSKI (2)


– 219 sztuk; – około 150 sztuk; – około 100 sztuk;  Wykrywa i śledzi:
 wyrzutnie rakietowe kalibru  wyrzutnie przeciwpancer-  wyrzutnie przeciwpancer- - pociski artyleryjskie o kalibrach powyżej
122 milimetry RM-70 nych pocisków kierowanych nych pocisków kierowanych 23 mm
– 30 sztuk; Fagot (przenośne) – około Spike – ponad 100 sztuk.  - obiekty powietrzne (samoloty, helikopte-
 wyrzutnie rakietowe kalibru 90 sztuk; ry, obiekty bezzałogowe)
122 milimetry WR-40 Lan-  wyrzutnie przeciwpancernych Źródło: „Przegląd Wojsk - zjawiska meteorologiczne, pojazdy na-
Lądowych”, styczeń 2009
gusta – 12 sztuk; pocisków kierowanych Kon- ziemne, echa stałe

kandydatem do zwycięstwa w przyszłym prze- w takie działa w wersji kołowej (czyli około stosowana do amunicji precyzyjnej, na przy-
targu byłaby propozycja CPW HSW głębokiej 64 moździerzy) i około dwóch kompanii auto- kład wyposażonej w układ korekcji trajektorii
polonizacji systemu Ceasar francuskiej firmy matycznych moździerzy na gąsienicach. za pomocą sygnału GPS, oraz amunicji
Nexter. Do 2014 roku jest jednak jeszcze pięć o zwiększonym do 60–65 kilometrów zasięgu.
lat i można oczekiwać, że koncerny zbrojenio- STRZAŁ W DZIESIĄTKĘ Niestety, do tej pory MON nie zdecydowało
we z całego świata na pewno nie przegapią Ostatnim z trzech zasadniczych problemów nawet, jakiego typu amunicji dla artylerzystów
polskiego zamówienia. artylerii jest jej skuteczność (nie mylić z celno- potrzebuje, nie mówiąc już o tym, kto miałby
Z niewiadomych powodów na ogłoszonej ścią!). Ponieważ ujawnienie szczegółowych da- ją dostarczać – polski przemysł czy zagranicz-
w październiku przez ministra Klicha liście nych w tej kwestii nie leży w interesie armii, ny kontrahent. Może resort, nie obejmując no-
programów operacyjnych nie znalazł się pro- możemy ogólnie stwierdzić, że różowo nie jest. woczesnej amunicji dla artylerii żadnym pro-
jekt, który przed kilkoma tygodniami wszedł Przydałoby się polepszenie obezwładniania gramem operacyjnym, pokazuje krajowemu
w fazę wykonawczą pracy badawczo-rozwojo- przeciwnika, a także pozyskanie zdolności do przemysłowi, że oczekuje w tej dziedzinie je-
wej i obok Kraba jest najbliższy wdrożenia. precyzyjnego rażenia celów strategicznych. go inicjatywy? Ryzykuje jednak w ten sposób,
Kompanijny moduł ogniowy 120-milimetro- W tej ostatniej kwestii nie zdradzimy tajemni- że nie dostanie tego, na czym mu zależy, na
wych moździerzy samobieżnych o kryptoni- cy, podając, że polska artyleria nie ma ani pre- czas. Najbliższe dwa lata pokażą, czy ryzyko
mie „Rak” zakłada opracowanie automatycz- cyzyjnej amunicji, ani tym bardziej tej określa- się opłaciło. Tym bardziej że, biorąc pod uwa-
nego moździerza na podwoziu gąsienicowym nej mianem inteligentnej. Jesteśmy użytkowni- gę obecność Dan w Afganistanie, równie po-
(głęboka modernizacja układu jezdnego od kami amunicji kalibru z minionej epoki trzebna jest, jeśli nie bardziej, amunicja precy-
Goździka) i kołowym (na bazie Rosomaka). – 122 milimetry (2S1 Goździk i BM-21 Grad) zyjna kalibru 152 milimetry.
Według wstępnych szacunków, polskie wojsko i 152,4 milimetra (samobieżne armatohaubice Kupno pocisków nowej generacji, o więk-
potrzebuje dla brygad zmechanizowanych Dana). Dopiero program Krab zakłada, że szej sile rażenia – bez względu na to, kiedy
ośmiu kompanii wsparcia, wyposażonych 155-milimetrowa armatohaubica będzie przy- dotrą do jednostek – nie spowoduje jednak

12 POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009


A R M I A

zwiększenia skuteczności naszej artylerii, jeśli dobrym pomysłem. Istnieje bowiem duże ryzy- przeznaczonych do współpracy z jednostkami
nie wyposaży się jednostek WRiA w nowo- ko, że zakupy dla niedoinwestowanego latami WRiA armia dostanie bezzałogowce wyspecja-
czesne systemy rozpoznania, przede wszyst- rodzaju wojsk zejdą na dalszy plan wobec po- lizowane we wsparciu brygad zmechanizowa-
kim w samoloty bezzałogowe średniego i du- trzeb misji zagranicznych i zamiast aparatów nych i jednostek specjalnych.
żego zasięgu. Resort, zamawiając radary roz-
poznania artyleryjskiego Liwiec, zrobił ruch
C O M M E N T
CIEMNA STRONA
w dobrym kierunku. Nie ma co się jednak MODERNIZACJI
oszukiwać – niezależnie od tego, ile miałoby Pułkownik AURELIUSZ Artyleria Wojsk Lądowych, która od dzie-
ich do naszej armii trafić, nie będą oczami CHYLEŃSKI, komendant sięciu lat ulega degradacji (nie brakuje głosów,
i uszami artylerzystów. Sprawdzą się na polu Centrum Szkolenia Artylerii że ten proces rozpoczął się już w momencie
walki, gdy błyskawicznie dostarczą danych i Uzbrojenia w Toruniu: upadku Układu Warszawskiego), w 2010 rok
o pozycjach ogniowych przeciwnika. Odpo-
wiednie rozpoznanie artyleryjskie zapewnią W najbliższych latach artylerię rakietową
i lufową Wojsk Lądowych czeka przede
wszystkim rozwój. Dotyczy to również Cen-
wkroczy z nowym uzbrojeniem i nowym, wie-
loletnim programem transformacji. Wpraw-
jedynie wpięte do systemów kierowania dzie przyjęte przez MON programy operacyj-
ogniem latające aparaty bezzałogowe UAV. trum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia w Toru- ne na lata 2009–2018 i związane z nimi zmia-
MON chce wyposażać armię w bezzało- niu, które nadal będzie kluczowym elemen- ny w uzbrojeniu jednostek napawają artylerzy-
tem szkolenia artylerzystów. W CSAiU spo-
gowce różnego typu, uruchamiając jeden stów optymizmem, jednak transformacja tego
dziewamy się w najbliższym czasie naboru
z pięciu głównych programów operacyjnych rodzaju wojsk zacznie się od restrukturyzacji
do Ośrodka Szkolenia Podstawowego przy
„Bezzałogowe systemy rozpoznawcze i rozpo- zaciągu do Narodowych Sił Rezerwy. Na struktur i, niestety, likwidacji pułków z wielo-
znawczo-uderzeniowe”. Eksperci, z którymi szczegóły za wcześnie, jednak szkolenie letnią tradycją.
rozmawialiśmy, wątpią jednak, czy takie roz- NSR będzie jednym z najważniejszych za- Przesądzony został już los dwóch: 14 Su-
wiązanie jest z punktu widzenia artylerzystów dań CSAiU w nadchodzących latach.  walskiego Pułku Artylerii Przeciwpancernej

POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009 13


P E R Y S K O P
C O M M E N T A R I U M

Siła wsparcia
PAWEŁ LAMLA

Wojska rakietowe i artyleria


przeobrażają się,
tak jak cała nasza armia.

M
amy, podobnie jak wszy- cia artyleryjskiego i lotniczego.
scy, ograniczenia finan- Jedną z idei, która nam towarzy-
sowe, ale prace badaw- szy w opracowaniu koncepcji, jest
czo-rozwojowe dotyczące artylerii, tworzenie połączonych elementów
zarówno lufowej, jak i rakietowej, koordynacji wsparcia ogniowego.
mimo że trochę opóźnione, postę- Chodzi o to, żeby na poziomie
pują. Programy operacyjne obej- pododdziału wojskowego znalazł
mujące wojska rakietowe i artyle- się element, który będzie mógł
rię mają realne przełożenie na skutecznie koordynować wsparcie
wzrost potencjału i skuteczność ogniowe w tych dwóch obszarach
działania pododdziałów i oddzia- – powietrznym i ogniowym. 
łów artylerii, tak urzutowanych
i ugrupowanych, by mogły realizo- Generał dywizji
wać wsparcie bezpośrednie i ogól- PAWEŁ LAMLA jest
szefem szkolenia
ne. Co do najbliższej przyszłości Wojsk Lądowych.
jednostek WRiA, to pracujemy
również nad połączeniem wspar-

FOT. NORBERT BĄCZYK


NIE MA ICH, ALE SĄ. Oficjalnie polskie wojsko nie ma już
85-milimetrowych armat D-44. Ponieważ jednak w składach
zalegają tysiące pocisków do nich, artylerzyści nadal szkolą
się z ich obsługi i regularnie z nich strzelają. Armata D-44
powstała w 1944 roku i była orężem T-34, czyli między inny-
mi czołgu 102 „Rudy”. 

oraz 1 Ciechanowskiego Pułku Artylerii. Żoł- niach wsparcia, plutony przeciwpancerne. dniowego święta, i z zadziwiającą konse-
nierze tych jednostek w zasadzie czekają tylko Podstawowym orężem tych plutonów mają kwencją spychane na koniec listy priorytetów
na rozkaz o likwidacji. Mimo zapowiadanego, być wyrzutnie pocisków kierowanych Spike. naszej armii. Teraz to się zmieniło. Najbliż-
zarówno przez ministra, jak i szefa SGWP, za- Plany resortu zakładają, że wykonując specja- sze lata pokażą jednak, czy to trwała tenden-
mknięcia obu garnizonów, dokumenty do za- listyczny program operacyjny Spike w latach cja, czy krótkotrwały zryw. Dla całej armii
interesowanych jeszcze nie dotarły. 2009–2018, nie tylko zwiększymy możliwości byłoby lepiej, gdyby to był długofalowy, wie-
Z naszych informacji wynika, że WRiA bojowe produkowanych w Polsce rakiet, lecz loletni proces transformacji jednostek rakie-
planują, aby 1 Mazurska Brygada Artylerii także wyposażymy w wyrzutnie Spike Roso- towych i artyleryjskich.
z Węgorzewa przejęła po jednym dywizjonie maki oraz nowo kupowane (być może już
z obu pułków. Biorąc pod uwagę, że 1 MBA w 2013 roku) śmigłowce wsparcia bojowego. UMOWA NA RAKA
przezbraja się w Langusty i niedawno dostała Departament Polityki Zbrojeniowej MON
pierwszy (w polskiej armii) zestaw radarowy KIERUNEK: NORMALNOŚĆ zawarł 30 września z Hutą Stalowa Wola SA
Liwiec, fuzja to szansa dla żołnierzy z Su- Artyleria Wojsk Lądowych wreszcie zmie- umowę na wykonanie kompanijnego modułu
wałk i Ciechanowa na służbę w ich specjal- rza ku normalności. Przez ostatnią dekadę ogniowego moździerzy samobieżnych Rak.
ności. Zyskałaby na tym również 1 MBA, jednostki wojsk rakietowych i artylerii były Kontrakt, opiewający na ponad 60 milionów,
która przejmując doświadczoną kadrę, ucię- na pozór doceniane, szczególnie z okazji gru- ma zostać zrealizowany w ciągu trzech lat.
łaby podstawy do spekulacji o przekształce- Przewiduje wykonanie prototypów: dwóch au-
niu jej w pułk. Choć podobno to już przesą- Relikty PRL tomatycznych 120-milimetrowych moździerzy
dzone i będą trzy pułki. (jednego na podwoziu gąsienicowym
Transformacja struktur pododdziałów
WRiA to jednak nie tylko likwidacja (lub two- Z arówno 122-milimetrowa haubica samo-
bieżna 2S1 Goździk o zasięgu 15 kilome-
trów, 152-milimetrowa armatohaubica wzór
– MAHSW-G, drugiego na podwoziu kołowym
– MAHSW-K), dwóch wozów dowodzenia do-
rzenie) pułków. Duże zmiany dokonają się tak- wódcy kompanii (gąsienicowego i kołowego),
że niżej, czyli na szczeblu plutonów i kompa- 77 Dana (20 kilometrów), jak i 122-milime- dwóch wozów dowodzenia dowódcy plutonu
nii brygad ogólnowojskowych, zmechanizo- trowa samobieżna polowa wyrzutnia rakieto- ogniowego (na podwoziu gąsienicowym i koło-
wa BM-21 Grad (20 kilometrów) to uzbroje-
wanych i pancernych. Ponieważ rozformowa- wym), pojazdu rozpoznania (opancerzony sa-
nie będące w polskiej armii od dwudziestu
ne mają zostać wszystkie samodzielne jednost- mochód 4x4 odporny na wybuchy min), wozu
paru lat. W artylerii na świecie zasięg 40 kilo-
ki artylerii przeciwpancernej, ich zadania metrów uważa się za podstawowy.  amunicyjnego oraz warsztatu remontu uzbroje-
przejmą w dużej mierze, istniejące w kompa- nia i elektroniki. 

14 POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009


POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 grudnia 2009 15
N A C E L O W N I K U

Co nam
zostało
z ustawy
Z pułkownikiem ANATOLEM
TICHONIUKIEM
i pułkownikiem rezerwy
RYSZARDEM WILMĄ
o plusach i minusach nowych
przepisów wojskowych
rozmawia PAULINA GLIŃSKA
POLSKA ZBROJNA: Duża nowelizacja
ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawo-
dowych zawiera prawie 70 poprawek. To
jednak nie wszystko, bowiem w 2008 roku
mieliśmy jeszcze małą i średnią nowelizację.
Czy faktycznie trzeba było aż tylu zmian,
by dopasować przepisy do nowego charak-
teru polskiej armii?
RYSZARD WILMA: Ustawa z 2003 roku,
choć przez niektórych oceniana dobrze, miała
jeden podstawowy mankament – była ustawą
STANOWISKA
dalekiej przyszłości, na którą nasze siły DOWÓDCZE są
zbrojne nie były przygotowane ani mental- stanowiskami
nie, ani organizacyjnie. Być może, gdyby kreatorów
wówczas przewidziano długi okres przej- i często właśnie
na tym szczeblu
ściowy, powiedzmy 10 lat, to dziś byłoby rodzą się
mniej dyskusji na ten temat i nie doszłoby pomysły,
do tego, że z ustawy z 2003 roku tak napraw- których nie da
dę niewiele zostało. się zrealizować
w ciągu jednej
kadencji.
POLSKA ZBROJNA: Zatem w 2010 rok
wejdziemy z nowym wojskowym prawem?
FOT. JAROSŁAW WiŚNiEWSKi

ANATOL TICHONIUK: Tak, ale to dotyczy


ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodo-
wych, która rzeczywiście wprowadza bardzo
wiele nowych regulacji.
RYSZARD WILMA: Biorąc pod uwagę
dwie wcześniejsze nowelizacje oraz tę ze

16 POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 gRudNiA 2009


A R M I A

POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 gRudNiA 2009 17


N A C E L O W N I K U
stycznia 2008 roku o tak samo dużej objętości RYSZARD WILMA: Podczas prac na szcze-
i mając za punkt wyjścia datę 1 lipca 2004 ro- blu resortu w tworzeniu założeń do ustawy,
ku, od kiedy obowiązuje ustawa, można po- a później pierwszych rozwiązań ustawowych
wiedzieć, że faktycznie od stycznia 2010 roku kwestia wykształcenia przewijała się nieustan-
będziemy mieć nowy stan prawny w obszarze nie. Przepis ten jest, według mnie, w tym sen-
zawodowej służby wojskowej. sie dobry, że uwzględnia ponadczasowe po-
trzeby sił zbrojnych. Dzisiaj jest duży popyt
POLSKA ZBROJNA: Prace nad zmianami na służbę wojskową, w zasadzie w kandyda-
trwały prawie półtora roku. Rzadko się zda- tach można przebierać, ale za jakiś czas mo-
rza, by nowelizacjom poświęcać tak dużo że się okazać, że wojsko nie jest już alterna-
czasu… tywą na kryzys. I co wtedy? Nie wyobrażam
ANTOL TICHONIUK: To prawda, założe- sobie, że trzeba będzie zmieniać ustawę tylko
nia były wypracowywane dość długo i życzył- po to, by złagodzić kryteria wykształcenia,
bym sobie, aby każdej noweli poświęcać tyle a z taką sytuacją mieliśmy już do czynienia
uwagi. Niczego nie robiono na po 2003 roku. Dlatego, mimo
szybko, a każda sporna kwe-
stia była szczegółowo omawia-
W ustawie różnicy zdań, wszyscy zdali so-
bie sprawę, że obniżenie wy-
na. Konsultacje w resorcie z 2003 roku magań dotyczących wykształ-
trwały prawie rok. Konwent
uczestniczył w pracach zespołu zabrakło cenia jest najbardziej racjonal-
nym i ponadczasowym rozwią-
złożonego z przedstawicieli
wszystkich najważniejszych
miejsca zaniem.

pionów resortu obrony narodo- dla żołnierza- POLSKA ZBROJNA: Nie-


wej i sił zbrojnych. Mogliśmy zwykle istotną kwestią, która
przedstawiać swoją argumenta- -obywatela budziła kontrowersje podczas
cję, jak również artykułować prac nad ustawą, i nadal je
oczekiwania żołnierzy. Prace nad ustawą łącz- budzi, jest możliwość służby tylko przez
nie trwały około 14 miesięcy. Choć nie wszyst- 12 lat dla żołnierzy kontraktowych.
ko zakończyło się tak, jak chcieliby tego żoł- RYSZARD WILMA: Nie negowalibyśmy
nierze, to na pewno każda ze stron miała czas tych 12 lat, gdyby nie dotyczyło to żołnierzy
i sposobność wypowiedzieć się i przekonać do nadterminowych, bo to się do nich głównie
takich czy innych rozwiązań. sprowadza. Najbardziej boli to, że w odbiorze
społecznym już po raz drugi wykolegowano, że któremuś z nich w marcu 2010 roku kończy
POLSKA ZBROJNA: Czy zmiany w usta- mówiąc po wojskowemu, tę grupę żołnierzy. się kadencja i zgodnie ze starymi przepisami
wie uwzględniają wszystkie aspekty nowego Wystarczy spojrzeć na rozwiązania, które mógłby być wyznaczony na kolejną lub przejść
charakteru służby i profesjonalizacji pol- wprowadziła ustawa z 2003 roku: 1 lipca 2004 do służby stałej. Niestety, nowa ustawa nie da-
skiej armii? roku, kiedy pojawił się korpus szeregowych je mu tej szansy, bo nie spełnia on łącznie
ANATOL TICHONIUK: Procedowanie nad zawodowych, zmieniono stopnie wojskowe dwóch warunków, jakimi są: bardzo dobra
dużą nowelą ustawy odbywało się w okresie w korpusie podoficerów – tymi ostatnimi stali ocena z opiniowania i posiadanie stopniatoż-
przygotowania innych aktów prawnych nie- się także kaprale i starsi kaprale. Wówczas kil- samego ze stanowiskiem lub o jeden niższego
zbędnych do profesjonalizacji sił zbrojnych. ka tysięcy żołnierzy nadterminowych, którzy od tego, na które żołnierz ma być wyznaczony.
Dlatego ten akt prawny uwzględnia również nie byli przecież w służbie stałej, musiało Mamy tysiące podoficerów, którzy już mają
potrzeby sił zbrojnych w zakresie powoływa- odejść z wojska. Doprowadziliśmy również do wyższy stopień niż zajmowane stanowisko,
nia kandydatów do służby zawodowej; no sytuacji, która spowodowała nowe, negatywne a ustawa nie pozwala ich wyznaczyć.
i oczywiście zmienia charakter służby – wpro- zjawisko w działalności kadrowej, a mianowi-
wadza służbę stałą i kontraktową. Ważne jest cie brak tożsamości stopnia z zajmowanym POLSKA ZBROJNA: Jedną ze zmian jest
to, że ustawa bardzo uelastycznia procedury stanowiskiem – nowe stanowiska kaprali i star- także nadanie dowódcom niższego szczebla
kadrowe i dopasowuje je pod kątem rozwoju szych kaprali w korpusie podoficerskim pro- większych kompetencji w odniesieniu do
zawodowego żołnierzy. W ostatnich latach ko- ponowano sierżantom, plutonowym, a nawet wyznaczania na stanowiska i zwalniania
lejne nowelizacje spowodowały rozluźnienie młodszym chorążym. I do dzisiaj ten problem z nich. Skąd to zaufanie do żołnierzy?
swoistego gorsetu, nałożonego ustawą w 2004 nie jest rozwiązany. ANATOL TICHONIUK: To powrót do roz-
roku. Przede wszystkim, zrezygnowano z ka- wiązań, które kiedyś funkcjonowały, i to z nie-
tegoryzowania oficerów w obszarach stano- POLSKA ZBROJNA: Nowe przepisy okre- małym sukcesem. Bez wątpienia jednak to za-
wisk, gdzie zwłaszcza te zabezpieczające były ślają jednak ostateczną datę osiągnięcia tej pis rewolucyjny, stawiający dość wysokie wy-
swojego rodzaju „zamrażarką” dla oficerów, tożsamości: 31 grudnia 2015 roku. zwania przed organami niższych szczebli.
bo praktycznie uniemożliwiały awans. ANATOL TICHONIUK: Zgadza się, ale na Każdy dowódca będzie wyznaczał na stanowi-
dziś to nic nie zmienia, a przedłużanie o kolej- ska w swoim obszarze dowodzenia i w bezpo-
POLSKA ZBROJNA: Jedną z dość dysku- ne lata wciąż nie rozwiązuje problemu. Te średnim obszarze podporządkowania. Sam
syjnych zmian jest złagodzenie wymagań dla dwa, z pozoru różne, zagadnienia: brak tożsa- wybierze sobie ludzi, sam ich wyznaczy i bę-
kandydatów na żołnierzy zawodowych: tym mości i 12-letnia służba, mają wspólny mia- dzie za nich odpowiadał. Ma to kolosalne zna-
na podoficerów wystarczy ukończenie szkoły nownik. W tej chwili mamy bowiem podofice- czenie nie tylko w obszarze wyznaczeń żoł-
średniej, a chętnym do korpusu szeregowych rów, którzy są na stanowiskach określonych nierzy na stanowiska, ale przede wszystkim
zawodowych co najmniej gimnazjum. Czy to innym stopniem, czyli na przykład sierżant porządkuje całą sferę kadrową od dołu, a nie
aby dobre rozwiązanie? jest na stanowisku starszego kaprala. Załóżmy, od góry. A co najważniejsze, będziemy mieć

18 POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 gRudNiA 2009


A R M I A

RYSZARD WILMA: W ustawie z 2003 roku


faktycznie zabrakło miejsca dla żołnierza-
-człowieka, żołnierza-obywatela. To rozwiąza-
nie, o którym wspomniał pułkownik Tichoniuk,
polega na bardzo prostym mechanizmie
– w opinii służbowej wprowadzono dodatko-
wą rubrykę, w której żołnierz może wpisać
swoje uwagi, propozycje, oczekiwania co do
swojej służby czy rozwoju zawodowego. Tu
będzie miejsce na jego sugestie, jeśli chce
przejść do innej jednostki, podjąć studia czy
pójść na kurs. Takie rozwiązanie już obowią-
zywało do czasu wejścia w życie ustawy
pragmatycznej, według której to nie żołnierz
miał decydować, co będzie robił, tylko kom-
puter. Od stycznia będzie on miał szansę być
dojrzałym uczestnikiem swojej służby, swoje-
go zawodu.

POLSKA ZBROJNA: Nie po myśli żołnie-


rzy poszły jednak zmiany w kwestii wyróż-
niania najlepszych podoficerów i szerego-

FOT. MAgdALENA KOWALSKA-SENdEK


wych zawodowych…
ANATOL TICHONIUK: Dodatki tego typu
od lat są wpisane w służbę wojskową. Cały
problem polega na tym, że często rozmijamy
się z określeniem celu, któremu mają one słu-
żyć. Od początku prac legislacyjnych pod
uwagę brane były dwa rozwiązania: nagradza-
nie tych, którzy mają najwyższe kwalifikacje,
oraz tych wzorowo wykonujących swoje obo-


wiązki. Z tych dwóch kierunków prac powstał
pełne prawo do rozliczenia dowódcy oficerów i młodszych oficerów oraz jeden poprzez dodanie spójnika „oraz”. Tak
z jego wyborów kadrowych. większości stanowisk starszych ofice- więc ten, kto ma dostać dodatek, musi być
RYSZARD WILMA: Uważam, że rów, a także zajmowania stanowisk specjalistą i mieć bardzo dobrą ocenę w opinii
to bardzo odważny i logiczny kieru- przez dwie kadencje przez, ogólnie służbowej. Konieczność spełnienia dwóch wa-
nek. Kto bowiem lepiej uporządkuje mówiąc, dowódców ma ogromne zna- runków jednocześnie powoduje jednak, że ma-
sferę tożsamości stopnia ze stanowi- czenie praktyczne dla sił zbrojnych. my dziś obawy, iż beneficjentów tego świad-
skiem niż dowódca, w którego jedno- Musimy pamiętać, że stanowiska do- DZISIAJ JEST czenia będzie niewielu.
stce brakuje tej tożsamości? On nie wódcze są stanowiskami kreatorów DUŻY POPYT
na służbę
załatwi tego co prawda w ciągu roku, i często właśnie na tym szczeblu ro- wojskową, POLSKA ZBROJNA: Które jeszcze z po-
dwóch lat czy nawet trzech, ale może dzą się pomysły, których nie da się w kandydatach stulatów żołnierzy nie zostały uwzględnione
sobie założyć jakiś plan wobec tych zrealizować w ciągu jednej kadencji. można w nowych przepisach?
kilkunastu czy kilkudziesięciu żołnie- ANATOL TICHONIUK: To kolej- przebierać, ale ANATOL TICHONIUK: Wnioskowaliśmy
za jakiś czas
rzy. Bo – co również jest niezwykle ny element uelastyczniający ustawę. może się okazać, o przywrócenie nagrody za bardzo dobry wy-
istotne – prognozujący stanie się jed- że wojsko nik z egzaminu ze sprawności fizycznej. Argu-
nocześnie organem kadrowym, a po- POLSKA ZBROJNA: Konwent nie jest już ment nasz był taki, że skoro istnieje sankcja za
przez tę bliskość dowódcy i żołnierza usilnie zabiegał o to, aby ustawa alternatywą dwukrotne niezdanie egzaminu w postaci ob-
na kryzys.
prognoza stanie się naprawdę realna. zmieniła charakter w jednym ob- ligatoryjnego zwolnienia ze służby, to dla
Uważam również, że armia jest insty- szarze, by żołnierz stał się podmio- równowagi powinno się również nagradzać
tucją, w której nie wolno dać jednego tem, a nie przedmiotem. W jakim tych, którzy zdają na piątkę. Niestety, ten za-
palca, a odmówić całej ręki. Jeżeli stopniu udało się to zrealizować? pis nie znalazł się w nowych rozwiązaniach.
ufamy żołnierzowi i powierzamy mu ANATOL TICHONIUK: Z pewno- Drugą kwestią podnoszoną w imieniu niemal-
stanowisko dowódcy batalionu czy ścią wyrazem tego jest to, o czym już że 10 tysięcy żołnierzy zawodowych służą-
brygady, to nie możemy ograniczać wspomnieliśmy, a mianowicie ograni- cych poza miejscem zamieszkania było przy-
zaufania do niego w obszarze doboru czenie kompetencji dowódczych. Poza wrócenie tak zwanego urlopu rozłąkowego,
ludzi. tym, ustawa wprowadza coś, czego który był w przepisach sprzed 2004 roku. Roz-
nigdy do tej pory nie było – możliwość wiązanie to w naszym mniemaniu jest bardzo
POLSKA ZBROJNA: Od stycznia przeniesienia służbowego na podsta- potrzebne i, co najważniejsze, uzasadnione
2010 roku będzie też można powta- wie porozumienia dowódców. To roz- pragmatyką służbową, która wymaga dyspo-
rzać kadencję… wiązanie jest zgodne z oczekiwaniami zycyjności, w tym również coraz częściej służ-
RYSZARD WILMA: Wprowadze- żołnierzy, a co najważniejsze, nie ma by z dala od rodziny. Patrząc z perspektywy
nie możliwości powtarzania kadencji żadnych obaw, że może zaszkodzić. żołnierza odwiedzającego rodzinny dom jedy-
bez ograniczeń na stanowiskach pod- Jeśli już, to tylko pomoże. nie w weekendy, jest to istotne także z tego

POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 gRudNiA 2009 19


N A C E L O W N I K U
względu, że większość spraw administracyj- RYSZARD WILMA: W ciągu dwóch lat wo do kwatery lub lokalu mieszkalnego, wszy-
nych, finansowych można załatwić jedynie w w kilku nowelach wprowadzono regulacje lub scy mają prawo do internatu i kwatery interna-
ciągu tygodnia. Oczywiście rozumiem także doregulowano pewne przepisy, które w dużo towej, i wszyscy mają prawo do świadczenia
argumenty wszystkich przeciwników tego roz- większym stopniu niż dotychczas zabezpie- na wynajem mieszkania.
wiązania, a mianowicie, że przełożony może czają warunki służby żołnierzy poza granica-
udzielić żołnierzowi urlopu okolicznościowego. mi kraju, rannych i poszkodowanych oraz POLSKA ZBROJNA: Pojawia się też kilka
Z doświadczenia jednak wiemy, że w praktyce uprawnienia ich rodzin. nowych zapisów, które są tak naprawdę po-
rzadko korzysta się z tej możliwości. Dowódca ANATOL TICHONIUK: Niezwykle cieszą wrotem do tego, co już kiedyś w wojsku było.
nie jest w stanie w każdej chwili udzielić takie- nas te rozwiązania, bo sami do nich dążyli- ANTOL TICHONIUK: To prawda, jak cho-
go urlopu, a i żołnierze niechętnie o to proszą. śmy. Nowością jest wprowadzenie nowej kate- ciażby rozkwaterowanie małżonków po orze-
gorii – „zdolny do zawodowej służby wojsko- czonym rozwodzie, a także powrót do zasady,
POLSKA ZBROJNA: W rozmowie nie wej z ograniczeniami”, co stwarza możliwość że to żołnierz, a nie jego dowódca, występuje
uciekniemy chyba od tego, co z zapisów pozostania w czynnej służbie wojskowej żoł- o przydział kwatery czy wypłatę świadczenia
w ustawie boli żołnierzy bardziej… Mam tu nierzy poszkodowanych, w tym w misjach po- mieszkaniowego. Ta ostatnia bardzo dobrze
na myśli brak jakiegokolwiek poczucia sta- za granicami kraju, którym stopień niespraw- wpisuje się w nowy charakter polskiej armii.
bilności zawodowej. ności umożliwia dalsze pełnienie służby na Po pierwsze, daje gwarancję mobilności żoł-
RYSZARD WILMA: Żołnierze zawodowi określonych stanowiskach. W przepisach nierza, a dowódcom większą możliwość decy-
tak naprawdę nie wiedzą, co z nimi będzie po przejściowych wprowadzono również możli- dowania o miejscu jego służby. Po drugie, nie
upływie kadencji. Niby jest służba stała, niby wość ubiegania się o ponowne powołanie do obarcza resortu koniecznością budowania
stosunek służbowy jest bezterminowy, ale tak zawodowej służby wojskowej byłych żołnierzy mieszkań. Po trzecie, i chyba najważniejsze,
naprawdę to iluzja. Istnieje bowiem przepis, zwolnionych wskutek odniesionych ran i kon- kolejny raz w nowych przepisach czyni z żoł-
który daje możliwość zwolnienia żołnierza tuzji. Możliwość ta będzie istniała przez dwa nierza podmiot.
lata po wejściu w życie przepisów ustawy. RYSZARD WILMA: Trzeba jednak zazna-
czyć, że wybór formy zaspokojenia potrzeb
mieszkaniowych będzie ograniczony dla żoł-
Nowa ustawa zawiera wiele nierzy służby kontraktowej. Jeśli będą wolne
kwatera albo internat, to żołnierz tam właśnie

ponadczasowych rozwiązań będzie kierowany w pierwszej kolejności. My-


ślę, że w tym przypadku Wojskową Agencję
Mieszkaniową należy zrozumieć.
ANATOL TICHONIUK: W ustawie znalazł
Wprowadzono także zapis obligatoryjnego się również zapis gwarantujący prawo do zaj-
ze służby wojskowej z powodu niewyznacze- przyznawania przez ministra obrony narodo- mowania lokalu mieszkalnego przez byłych
nia go na stanowisko na kolejną kadencję. wej zapomogi dla rodziny żołnierza, który za- żołnierzy zawodowych.
To wręcz tragiczne rozwiązanie, bo to nie ginął lub poniósł śmierć podczas wykonywa-
żołnierz, nie jego służba, lecz przesłanki leżą- nia zadań służbowych. POLSKA ZBROJNA: Czy nowe wojskowe
ce po stronie organu kadrowego decydują RYSZARD WILMA: Pomoc socjalna dla ro- prawo sprawdzi się w praktyce, zarówno
o zwolnieniu. dzin tych, którzy zginęli w czasie służby, w kwestiach pragmatyki, zakwaterowania,
ANATOL TICHONIUK: We wszystkich in- wkracza też dość mocno w ustawę o zakwate- jak i dyscypliny?
nych zawodach mundurowych służba wciąż rowaniu. Członkowie rodzin są uprawnieni al- ANATOL TICHONIUK: Chciałoby się wie-
opiera się na kontraktach bezterminowych. bo do zachowania prawa do zamieszkiwania rzyć, że tak będzie, myślę jednak, że trudno
W wojsku tej pewności służby już nie ma i no- w lokalu mieszkalnym, albo do odprawy. mówić o jakichś idealnych ustawach. Życie
we przepisy nie zmieniają nic w tym wzglę- stwarza przecież sytuacje, które zmuszają do
dzie. W zasadzie więc żołnierz na każdym eta- POLSKA ZBROJNA: Nad ustawą o za- zmiany prawa. Na pewno dobre przepisy to ta-
pie swojej służby może zostać zwolniony. kwaterowaniu prace wciąż trwają. Czy któ- kie, które uwzględniają potrzeby sił zbrojnych,
Można jednak pójść dalej i za niezmiernie reś ze zmian mogą zaskoczyć żołnierzy? oczekiwania żołnierzy i perspektywiczny roz-
ważne uznać to, by podejmując prace nad ANATOL TICHONIUK: Muszę powie- wój armii. Ze swojej strony staraliśmy się po-
zmianami w jakimkolwiek obszarze, choćby dzieć, że ta ustawa jest najlepszym kompromi- godzić te trzy aspekty.
emerytur wojskowych, nie brać pod uwagę od- sem pomiędzy oczekiwaniami żołnierzy a po- RYSZARD WILMA: Ja wolę patrzeć na
rębności naszej grupy zawodowej. Już dziś trzebami resortu. Wciąż mamy jednak zastrze- ustawę z punktu widzenia pewnych rozwią-
żołnierz nie jest pewien, czy przesłuży 15 lat, żenia co do jednej regulacji, a mianowicie zań. Jest to bowiem taki akt prawny, który dzi-
żeby nabyć te minimalne uprawnienia emery- kwestii zasad wykupu lokalu czy prywatyza- siaj jest, ale jutro może go nie być, i to powo-
talne, a nie wiadomo, czy wkrótce ten okres cji, która nie do końca jest jasna. Dla nas naj- duje, że liczą się konkretne, przyjęte metody
braku pewności nie zostanie wydłużony o ko- ważniejszą jednak zmianą jest to, że w pra- działań. Moim zdaniem, ta ustawa zawiera
lejne 5, 10, 15 lat. Może warto pomyśleć, by wach do świadczeń zrównano wszystkich żoł- wiele ponadczasowych, uniwersalnych roz-
szkolić żołnierzy w zawodach społecznie uży- nierzy bez względu na korpus osobowy. wiązań, które na dłuższą metę powinny się
tecznych, tak by odchodząc z wojska, poradzi- RYSZARD WILMA: Nasze starania szły sprawdzić i utrwalić. 
li sobie na cywilnym rynku pracy? w tym kierunku, żeby mówiąc o prawie do za-
kwaterowania żołnierzy zawodowych, mówić
POLSKA ZBROJNA: Przy okazji małej o tym samym prawie, bez różnicowania na Pułkownik ANATOL TiCHONiuK
jest przewodniczącym Konwentu dziekanów
i średniej nowelizacji konwent pochylił się korpusy. Oczywiście są drobne niuanse, cho-
Korpusu Oficerów Wojska Polskiego.
nad żołnierzami biorącymi udział w mi- ciażby w przysługującym metrażu, ale prawo Pułkownik rezerwy RYSZARd WiLMA
sjach pokojowych oraz rodzinami tych, któ- co do istoty jest takie samo. I ta ustawa do te- jest radcą prawnym Konwentu dziekanów
rzy tam polegli. go się sprowadza, ponieważ wszyscy mają pra- Korpusu Oficerów Wojska Polskiego.

20 POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 gRudNiA 2009


A R M I A

FOT. JAROSŁAW WiŚNiEWSKi


KRZYSZTOF KOWALCZYK, KRZYSZTOF WILEWSKI

Pułki przed odwrotem


Rozumieją, że armia musi czasem likwidować jednostki wojskowe,
ale liczą na to, że ci, którzy stracą stanowiska, nie zostaną na lodzie.

D
la ciechanowian wojsko i płaczu też nie. Jesteśmy żołnierzami wydają pieniądze. Żony żołnierzy są tu na-
w mieście było od zawsze. i musimy być przygotowani na takie uczycielkami, pielęgniarkami, lekarkami. Ta
Najstarsi z nich pamiętają, sytuacje”. część mieszkańców związana z wojskiem nam
że stacjonowało tu jeszcze ubędzie. Szkoda. To będzie wymierna strata”,
przed wojną. Wtedy na ważne uroczy- KOMITET przyznaje w rozmowie z „Polską Zbrojną”
stości do miejscowych koszar przyjeż- BRONI JEDNOSTKI Waldemar Wardziński, prezydent miasta.
dżali marszałkowie Józef Piłsudski Pułk artylerii to drugie co do wiel- To dlatego w sierpniu tego roku rada miej-
i Edward Rydz-Śmigły. Mieszkańcy kości – po wojewódzkim szpitalu spe- W LIPCU powstał ska przyjęła uchwałę, w której sprzeciwiła się
Społeczny
pamiętają też, że co roku trafiały tu cjalistycznym – miejsce zatrudnienia Komitet Obrony likwidacji jednostki. Do szefa Sztabu General-
nowe wcielania poborowych, a zawo- w 50-tysięcznym mieście oraz ważny Jednostki nego WP udał się we wrześniu prezydent
dowi żołnierze, którzy zaczynali służ- odbiorca miejscowych usług. Po fali Wojskowej Wardziński. „Informacje, które przekazał ge-
bę, wżeniali się w ciechanowskie ro- zwolnień w tutejszych firmach na w Ciechanowie, nerał Franciszek Gągor, nie są optymistycz-
który zbiera
dziny, najmowali mieszkania. Ich skutek kryzysu i w obawie, że bezro- podpisy ne”, mówił po tej wizycie w rozmowach z lo-
dzieci chodziły do miejscowych bocie w powiecie dalej będzie rosło pod apelem kalnymi dziennikarzami. W urzędowym liście
przedszkoli i szkół. (obecnie wynosi około 13 procent), do szefa MON. do ciechanowskich radnych generał Gągor
O zamiarze rozformowania 1 Cie- informacja o likwidacji jednostki nie wyjaśniał: „Planowane zmiany reorganizacyj-
chanowskiego Pułku Artylerii jej do- mogła ucieszyć ciechanowian. ne w Siłach Zbrojnych RP wynikają ze zmie-
wódca pułkownik Wojciech Sowiński „Wojsko w mieście zawsze było wi- niających się uwarunkowań i potrzeb obron-
po raz pierwszy usłyszał w czerwcu, doczne. Żołnierze brali udział w miej- nych. Towarzyszą temu działania zmierzające
gdy do garnizonu przyjechał szef wojsk skich uroczystościach, organizowano do koncentracji jednostek wojskowych w du-
rakietowych i artylerii Wojsk Lądowych letnie pikniki dla mieszkańców. Były żych kompleksach. W najbliższym czasie zre-
generał brygady Franciszek Kocha- grochówka, pokazy sprzętu. Z tym formowaniu bądź przereformowaniu ulegnie
nowski. „To była pierwsza informa- sentymentem sobie poradzimy, ale część jednostek Wojsk Lądowych. W tej gru-
cja”, wspomina pułkownik. „Euforii jednostka to miejsca pracy i masa lu- pie jest również 1 Pułk Artylerii”. Informował
w nas nie było, ale malkontenctwa dzi, którzy w mieście żyją, pracują, też, że ostateczna decyzja zależy od ministra

POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 gRudNiA 2009 21


W O J S K A L Ą D O W E

łku
Pododdziały pu
rii przeciwp ancernej
artyle
w tra kcie
z Suwałk
onowego.
szkolenia polig

obrony oraz że MON zaakceptował lone do jednostki mającej powstać na z miejskiego węzła ciepłowniczego. Jednostka
już plan zmniejszenia liczby garnizo- bazie 1 Mazurskiej Brygady Artylerii ma też własne ujęcie wody pitnej. W większo-
nów z 126 do 99 i likwidacji części w Węgorzewie (nie jest jeszcze prze- ści budynki są zabytkowe, co obniża należno-
jednostek. sądzone, czy będzie to pułk, czy jed- ści podatkowe wobec miasta o 300 tysięcy zło-
Lokalne media ogłosiły mieszkań- nak brygada). Minister Bogdan Klich tych rocznie. Większość koszarowców już zo-
com, że realizacja „czarnego scena- uzasadnia tę decyzję względami ope- stała wyremontowana. „Żołnierze nie narzeka-
riusza” jest „niemal stuprocentowo racyjnymi i ekonomicznymi. Likwi- ją na ich standard”, ocenia dowódca. Są też
pewna”. Niemal, bo ciechanowskiej dacja jednostki to niemała oszczęd- dwa nowe bloki w mieście – oddane w latach
jednostki próbują bronić jeszcze sami ność dla armii – jej tegoroczny budżet PUŁK ARTYLERII 2004 i 2008 – w których mieszka ponad sie-
to drugie,
mieszkańcy z płocko-ciechanowskimi przekracza bowiem 20 milionów zło- co do wielkości
demdziesiąt żołnierskich rodzin. Jest wybudo-
parlamentarzystami Prawa i Sprawie- tych. „Mamy XXI wiek. Przed woj- miejsce wana w 2007 roku, za siedem milionów zło-
dliwości na czele. W lipcu powstał skiem są inne wyzwania. Kiedyś ar- zatrudnienia tych, nowoczesna stołówka, są też odnowiony
Społeczny Komitet Obrony Jednostki mia była duża, dziś jest mała, a utrzy- w 50-tysięcznym klub garnizonowy i kaplica. A co najważniej-
mieście.
Wojskowej w Ciechanowie, który manie koszar kosztuje”, przyznaje ze sze – w rejonie jest wielu chętnych do służby
zbiera podpisy pod apelem do szefa zrozumieniem pułkownik Sowiński. w zawodowej armii. Chcą jednak służyć tu,
MON. Te działania nie zmieniły, jak Wie doskonale, że koszary wybu- w Ciechanowie.
na razie, planów resortu. dowane jeszcze przez rosyjskiego za- Wady to brak strzelnicy (zamknięto ją
borcę – po stłumieniu powstania w 2005 roku ze względów bezpieczeństwa)
ZABYTEK NA SPRZEDAŻ styczniowego – mają zalety, ale i wa- oraz hali sportowej, a także wymagający kapi-
Według nich likwidacja ciechanow- dy. Są dobrze usytuowane i ekolo- talnego remontu warsztat mechaniczny. Puł-
skiej jednostki oznacza, że dywizjony giczne. Nie mają kotłowni, więc nie kownik Sowiński przyznaje, że były plany,
artylerii tu stacjonujące zostaną wcie- zanieczyszczają miasta, bo korzystają aby taki remont przeprowadzić. Chciano też

22 POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 gRudNiA 2009


A R M I A

szary przejmie Agencja Mienia Wojskowego rządowcy i parlamentarzyści przystąpili do po-


i zapewne zostaną sprzedane. Samorządowcy litycznej ofensywy. Minister Klich został wy-
nie palą się do przejęcia nieruchomości. „Byłby wołany do tablicy w sprawie 14 pappanc, za-
to dla nas problem”, przyznaje Wardziński. „To równo w drodze interpelacji poselskiej, jak
teren objęty ochroną konserwatorską. A dziś i zapytania poselskiego. Ale warmińsko-ma-
miasta nie stać na remonty, przebudowę, na in- zurscy parlamentarzyści, tak jak poseł Marek
westycje”. Opioła interpelujący w sprawie jednostki
z Ciechanowa we wrześniu, nie otrzymali do-
TYLKO KURS KWIACIARSKI brych wiadomości.
„Im szybciej dostaniemy ten rozkaz, tym le- W odpowiedzi na zapytanie posła Roberta
piej dla nas. Ale nie to jest najważniejsze, lecz Tyszkiewicza (z 9 czerwca 2009 roku)
ludzie, którzy tu służą i pracują. Już teraz szu- Bogdan Klich przerwał spekulacje i oficjalnie
kamy im pracy”, odpowiada. Jednostka daje potwierdził zamiar likwidacji 14 Pułku: „Re-
zatrudnienie niemal stu cywilom. A także oko- organizacja Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej
ło 300 zawodowym żołnierzom. „Dla nich Polskiej wynika ze zmieniających się uwarun-
znajdę pracę na pewno”, zapewnia dowódca kowań i potrzeb obronnych naszego kraju. To-
i nie czekając na rozkaz warzyszą temu działa-
likwidacyjny, już szuka
nowych miejsc służby Żołnierze nia zmierzające do kon-
centracji jednostek woj-
dla podwładnych. W Wę-
gorzewie, gdzie według
i pracownicy skowych w dużych
kompleksach. W naj-
ministra obrony mają 14 Pułku czekają bliższej perspektywie
być przeniesione dywi-
zjony artylerii, chce słu- właściwie tylko na czasowej rozformowa-
niu bądź przeformowa-
żyć około 15 żołnierzy.
„Choć jest taka możli-
rozkaz likwidacyjny niu ulegnie część jedno-
stek Wojsk Lądowych,
wość, nie ma wśród ka- w tym 14 Suwalski Pułk
dry pędu, aby tam się przenieść, bo to jednak Artylerii Przeciwpancernej. Prowadzone w re-
daleko”, przyznaje pułkownik Sowiński. sorcie obrony prace planistyczne wskazują na
Część jego ludzi chce przenieść się do War- zasadność przeformowania (w 2010 roku) te-
szawy, do 3 Batalionu Zabezpieczenia Do- go pułku na dywizjon i włączenia go do 1 Ma-
wództwa Wojsk Lądowych lub do Centralnego zurskiej Brygady Artylerii w Węgorzewie
Węzła Łączności MON. Alternatywą jest ba- (1MBA), z jednoczesnym przedyslokowaniem
talion zaopatrzenia w Legionowie i tamtejszy do tego garnizonu. Pozostawienie tej jednostki
rejonowy węzeł łączności. Są też chętni do w dotychczasowym miejscu jest niezasadne
FOT. SEBASTiAN ERBETOWSKi

służby w 2 Brygadzie Saperów w Kazuniu. również z uwagi na fakt, że infrastruktura woj-


Dowódca czeka również na ofertę wakatów skowa znajdująca się w jej zasobach jest
w 2 Ośrodku Radioelektronicznym w Przasny- w znacznej części wpisana do rejestru obiek-
szu. Sam szacuje, że do wypełnienia wszyst- tów zabytkowych, co podnosi koszty jej re-
kich procedur związanych z likwidacją jed- montu i utrzymania”.
nostki potrzebuje około 60 żołnierzy. Tylu mu- W podobnym tonie utrzymana była odpo-
si z nim zostać, ale w końcowym etapie wy- wiedź na interpelację poselską Jarosława
przebudować strzelnicę, by znów mogła słu- starczy już tylko 12. Do tego czasu, ma taką Zielińskiego (26 czerwca 2009 roku). Repre-
żyć żołnierzom, i postawić nową halę widowi- nadzieję, jego podwładni będą już mieli nowe zentujący resort Stanisław Komorowski, pod-
skowo-sportową. Ale dziś to wszystko jest już miejsca pracy. sekretarz stanu w MON, poza przytoczonymi
nieaktualne. Inaczej jest z cywilami. W ciechanowskiej już przez Bogdana Klicha argumentami
Władze miasta zdają sobie sprawę, że ko- jednostce pracuje ich ponad stu. To referenci, o wysokich kosztach utrzymania suwalskiego
szary mogą być wartością głównie dla wojska. księgowi, mechanicy. „Im nie mogę pomóc, garnizonu, wskazał na aspekty militarne prze-
„Dla nas najlepszym rozwiązaniem byłoby, dlatego są bardziej przygnębieni. Boją się, że mawiające za likwidacją (lub dyslokacją
gdyby powstała tu wojskowa baza logistyczna to nie koniec kryzysu, a w Ciechanowie nie i zmianą zadań) pułku: „Obecnie wszystkie jed-
lub ośrodek szkolenia Gwardii Narodowej. Ta- ma perspektyw na nową pracę dla czterdzie- nostki ogólnowojskowe mają zdolności w za-
kie pomysły zgłosiliśmy szefowi sztabu. stopięciolatków i starszych”, przewiduje do- kresie zwalczania celów opancerzonych i syste-
Ale klamka zapadła”, przyznaje prezydent wódca. „Na emeryturę iść jeszcze nie mogą, matycznie wprowadzane są do nich nowe zesta-
Wardziński. a w pośredniaku zaproponują im co najwyżej wy przeciwpancerne. W związku z tym utrzy-
Dowódca do dziś nie dostał rozkazu organi- kurs florystyczny”. mywanie odrębnej, wyspecjalizowanej w tym
zacyjnego do rozformowania jednostki. Ocze- W nieco innej sytuacji, ale tylko nieco, są zakresie jednostki staje się niezasadne”.
kuje, że dokument ten wpłynie na początku żołnierze z 14 Suwalskiego Pułku Artylerii
przyszłego roku. Przedsięwzięcie zostało ujęte Przeciwpancernej. Ich jednostka, podobnie jak KAŻDY CHCE ZOSTAĆ
w aneksie do „Planu rozwoju Sił Zbrojnych pułk z Ciechanowa, kilka miesięcy temu zna- Jeżeli po tych deklaracjach kierownictwa
RP na lata 2007–2012”. Na razie nie wie, lazła się na liście garnizonów uznanych w re- MON ktokolwiek w Suwałkach liczył na to, że
gdzie trafi sprzęt, którym dysponuje jednost- sorcie za nieperspektywiczne. Ponieważ już plany reorganizacji jednostek artyleryjskich to
ka: 24 samobieżne haubice Goździk i tyle sa- raz (w 2007 roku) Suwałki znalazły się w po- tylko polityczne gadanie władzy, pod koniec
mo wyrzutni rakietowych BM-21 Grad, wozy dobnym położeniu i wtedy udało się pułk lipca musiał pozbyć się złudzeń. Odpowiada-
dowodzenia i łączności, cysterny, koparki. Ko- utrzymać, także tym razem miejscowi samo- jąc na list Józefa Gajewskiego, prezydenta

POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 gRudNiA 2009 23


W O J S K A L Ą D O W E

FOT. ANdRZEJ WiTKOWSKi


NA RAZIE NIE WIADOMO, gdzie trafi sprzęt, którym dysponuje jednostka: 24 samobieżne haubice Goździk i tyle samo wyrzutni rakietowych BM-21 Grad.

Suwałk, zastępca szefa SGWP generał broni ciwpancernej moglibyśmy włączyć do jed- braki sprzętowe brygady z Węgorzewa (czy-
Mieczysław Stachowiak, choć dyplomatycz- nostki”, wyjaśnia dowódca 1 MBA pułkownik taj: za mało pieniędzy na modernizację jed-
nie (określając jej dalsze funkcjonowanie jako Jarosław Wierzcholski. nostek artyleryjskich). Z naszych nieoficjal-
„niezasadne”), to jednak poinformował lokal- nych informacji wynika jednak, że być może
nych samorządowców, że los 14 pappanc jest PUŁK WIĘKSZY 1 MBA uda się uniknąć „zawijania” podod-
przesądzony. NIŻ BRYGADA działów. Znalazły się pieniądze na przyspie-
Mimo zapowiedzianej likwidacji „czterna- Sytuację komplikują brak rozkazów w spra- szenie programu Langusta i resort obrony ku-
stego”, sytuacja suwalskich artylerzystów jest wie 14 pappanc i wątpliwości, w jakiej struk- pi w tym roku nie 12, a 24 wyrzutnie WR-40.
nieco inna niż ciechanowskich. W przeciwień- turze będzie działać 1 MBA. Jeszcze pół ro- Dzięki temu już w listopadzie 3 Dywizjon
stwie do 1 Pułku, gdzie większość kadry myśli ku temu minister informował, że brygada zo- Artylerii węgorzewskiej brygady przesiądzie
o Warszawie i okolicach, z naciskiem na łącz- stanie przekształcona w pułk (Wojska Lądo- się na nowy sprzęt, a posiadane przez niego
ność i dowodzenie, w 14 pappanc żołnierze we miały mieć tylko trzy pułki artylerii). Za BM-21 trafią do modernizacji. Poza tym
widzą szansę na funkcjonowanie pozostałości takim rozwiązaniem miałyby przemawiać 1 MBA otrzymała pod koniec września
pułku w strukturach 1 MBA. Zastanawiają się pierwszy radar rozpoznania artyleryjskiego
jednak, ilu ludzi z jednostki przyjmie węgo- C O M M E N T Liwiec, a drugi przechodzi ostateczne bada-
rzewska brygada. „Czy jeden dywizjon, czy nia i próby. Może więc się okazać, że trans-
dwa, nie wie nikt, bo konkretnych decyzji jesz- Pułkownik formacja 1 MBA w pułk nie jest potrzebna,
cze nie ma. A dla nas to kluczowa sprawa, bo RYSZARD a jeśli Węgorzewo miałoby przyjąć po dywi-
BAŃKOWSKI
każdy chce zostać w wojsku, każdy chce nadal zjonie z Suwałk i Ciechanowa, powstałby
być artylerzystą. Jeżeli do Węgorzewa trafi pułk większy niż niejedna brygada.
tylko jeden pododdział, pracę straci kilkuset
ludzi, bo armia nie będzie miała jak nas zago- Z niecierpliwością czekamy na rozkazy
w sprawie dalszego funkcjonowania.
Sytuacja zawieszenia w próżni i braku kon-
14 Suwalski Pułk Artylerii Przeciwpancer-
nej jest w sytuacji nie do pozazdroszczenia.
spodarować”, żali się jeden z podoficerów Żołnierze i pracownicy czekają właściwie
z suwalskiego pułku. kretnych decyzji, jak łatwo się domyślić, nie tylko na rozkaz likwidacyjny, bo wydaje się
1 Mazurska Brygada Artylerii chętnie przyj- jest łatwa dla nikogo związanego z jednost- przesądzone, iż pułk – jak w gambicie sza-
ką. Jeżeli kierownictwo ministerstwa obro-
mie żołnierzy z Suwałk i jeśli tylko będzie ta- chowym – zostanie poświęcony dla dobra
ny zdecyduje się zlikwidować pułk, to mam
ka decyzja szefostwa WRiA, to nawet wszyst- nadzieję, że zadba o służącą tutaj kadrę. większej jednostki, 1 MBA. Rozumieją, że
kich. Ale teraz jej oficerowie nie wiedzą jesz- Są to ludzie z ogromnym doświadczeniem armia musi czasem likwidować jednostki woj-
cze dokładnie, ilu żołnierzy z 14 pappanc i wiedzą, która jeszcze przez wiele lat bę- skowe, ale liczą na to, że ci, którzy stracą sta-
znajdzie u nich stanowiska. „Nie dotarły jesz- dzie przydatna naszej armii. nowiska, nie zostaną na lodzie. Szczególnie
cze do nas w tej sprawie żadne ostateczne de- dotyczy to pracowników wojska, którzy nie są
cyzje i możemy teraz tylko bardzo wstępnie dowódca 14 Pułku Artylerii objęci pomocą ośrodków aktywizacji zawodo-
oceniać, jaką część 14 Pułku Artylerii Prze- Przeciwpancernej w Suwałkach wej w takim stopniu jak żołnierze. 

24 POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 gRudNiA 2009


POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009 25
P R O F E S J O N A L I Z A C J A

T
PRZEZ MINIONE DZIESIĘĆ LAT ośrodek
o była jedyna taka jed- w Ciechanowie tętnił życiem – karę
nostka w całej Polsce. ograniczenia wolności odbyło tu 950
„Wojskowe Alcatraz”, szeregowych służby zasadniczej skazanych
mówili o niej żołnierze, prawomocnym wyrokiem sądu, zaś służbę
pełniło około 80 żołnierzy zawodowych.
którzy weszli w konflikt
z prawem. Nie było tu strażniczych
wieżyczek ani ogrodzenia z kolcza-
stego drutu. Był za to specjalny pro-
gram szkolenia. Uczył dyscypliny
i szacunku dla munduru.
Wojskowy Ośrodek Wykonywania
Kary Ograniczenia Wolności, miej-
sce, gdzie prawie tysiąc żołnierzy wy-
lało litry potu, przechodzi do historii.
Powód likwidacji jest prozaiczny
– armia stała się w pełni zawodowa,
a do Ciechanowa trafiali żołnierze
służby zasadniczej.

OBAWY NA WYROST
Jak mówią miejscowi, wojsko
w Ciechanowie było od zawsze. Ko-
szary wybudował rosyjski zaborca po
stłumieniu powstania styczniowego.
Składają się one z ponad stu budowli
i zajmują prawie 38 hektarów po-
i strach będzie wyjść na ulicę. Żołnierzom nie
MAŁGORZATA SCHWARZGRUBER wolno było opuszczać jednostki.

Ostatnie tango
„Na początku 1999 roku zostałem wyzna-
czony na komendanta ośrodka i dostałem roz-
kaz jego zorganizowania”, wspomina major
Mariusz Frątczak. Formowanie ośrodka roz-
poczęto w maju 1999 roku, a we wrześniu był

w Alcatraz
gotowy na przyjęcie pierwszych żołnierzy.

WYCHOWANIE
PRZEZ SZKOLENIE
Pierwszy skazany przyjechał po miesiącu
od otwarcia ośrodka. Dostał pięć miesięcy
Skazani deklarowali chęć zamiany ograniczenia wolności za to, że w czasie służby
upił się i wywołał bójkę. Przez tydzień samotnie,
ciechanowskich koszar na regularne więzienie. z dwoma zawodowymi przełożonymi, sumien-
nie wykonywał zaplanowany zestaw ćwiczeń.
Sądzili, że w kryminale będzie łatwiej. „Naszą dewizą było wychowanie poprzez
szkolenie”, wyjaśnia major Frątczak.
wierzchni. Dziś zajmuje je 1 Pułk Arty- zasadniczej skazanych prawomocnym Trudna sytuacja materialna, konflikty z pra-
lerii w Ciechanowie. Okolica jest spo- wyrokiem sądu, zaś służbę pełniło oko- wem, problemy rodzinne, brak pracy, słabe wy-
kojna. Z jednej strony koszary sąsiadują ło 80 żołnierzy zawodowych. kształcenie – taki bagaż przenosiła do armii z cy-
z osiedlem bloków, z drugiej – z dom- WOWKOW został utworzony po wila większość poborowych. Z takimi doświad-
kami jednorodzinnymi. Z tyłu rozciąga- tym, gdy nowelizacja kodeksu karnego czeniami trafiali też do Ciechanowa. Najwięcej
ją się działki pracownicze. wprowadziła karę ograniczenia wolno- PIERWSZY żołnierzy było z Wojsk Lądowych, które są naj-
Jest cichy jesienny poranek. Wartow- ści dla żołnierzy służby zasadniczej. SKAZANY liczniejsze, ale przebywali tu nawet funkcjona-
nik przy bramie wystawia przepustkę. Było jasne, że szeregowi nie mogą jej przyjechał riusz MSWiA i żandarm. Trafiało też sporo ma-
Z ulicy widać tylko klub garnizonowy odbywać w miejscach pełnienia służby, po miesiącu rynarzy.
od otwarcia
i sztab. Reszta jest przysłonięta. Po dlatego postanowiono stworzyć dla nich ośrodka. Dostał Ich przewinienia były różne – najczęstsze sta-
przejściu przez biuro przepustek wcho- specjalną placówkę. Początkowo podle- pięć miesięcy nowiło samowolne przebywanie poza macierzy-
dzimy na teren pułku. Na końcu biegną- gała ona dowódcy Wojsk Lądowych, ograniczenia stą jednostką (paragraf 338 kodeksu karnego).
cej centralnie alei stoi podobny do in- a ostatnio szefowi Inspektoratu Wspar- wolności O ile w 2000 roku „samowolki” przeważały,
za upicie się
nych tutaj budynek z tablicą na froncie: cia Sił Zbrojnych. Trudno powiedzieć, w czasie służby o tyle ostatnio dotyczyły co drugiego wyroku.
Wojskowy Ośrodek Wykonywania Ka- dlaczego wybrano Ciechanów. Być i wywołanie Do Ciechanowa coraz częściej trafiali natomiast
ry Ograniczenia Wolności. Dziś jest pu- może ze względu na centralne poło- bójki. żołnierze łamiący ustawę o przeciwdziałaniu
sty. Przez minione dziesięć lat tętnił jed- żenie miasta? narkomanii (początkowo były to pojedyncze
nak życiem – karę ograniczenia wolno- Nie potwierdziły się obawy miesz- przypadki, ostatnio – aż 27 procent spraw), a tak-
ści odbyło tu 950 szeregowych służby kańców, że zjadą tu groźni przestępcy że ukarani za spożywanie alkoholu w miejscu

26 POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009

PAWEL_NR50_2009.indd 26 2009-12-08 11:39:00


A R M I A

wyroków, chcąc się wydostać z WOWKOW, po-


łknął sprężynę z łóżka. Skończyło się na opera-
cji żołądka. Inny chciał skoczyć z dachu budyn-
ku i dopiero po długich namowach udało się
odwieść go od tego pomysłu. Zdarzało się na-
wet, że skazani podczas rozmowy wstępnej de-

FOT. JAROSŁAW WIŚNIEWSKI (2)


klarowali chęć zamiany ciechanowskich koszar
na regularne więzienie, uznając, że w krymina-
le będzie łatwiej.
„Naszym zadaniem było nauczenie żołnie-
rzy dyscypliny. Intensywne, regulaminowe
szkolenie było środkiem resocjalizacyjnym”,
przyznaje major Frątczak. „Nie każdy był za-
dowolony z pobytu w naszej jednostce. Zda-
rzało się, że przez telefon byłem wyzywany od
faszystów i słyszałem, że jesteśmy gorsi niż ar-
mia hitlerowska”.
JEDNORAZOWO Jednorazowo w ośrodku mogło przebywać
W OŚRODKU
mogło przebywać najwyżej 90 żołnierzy. W praktyce nigdy nie by-
FOT. ROMAN PRZECISZEWSKI

najwyżej 90 ło ich więcej niż 50. W ostatnich latach ich licz-


żołnierzy. ba z roku na rok malała. W tym roku kary odby-
W praktyce nigdy wało tylko 24 żołnierzy. Ostatni z nich opuścił
nie było ich
więcej niż 50. jednostkę ostatniego dnia lipca.
W świetlicy nadal stoją stoły i krzesła, a na
ścianach wiszą plakaty i gazetki. Mijamy żoł-
nierskie izby. „Wyglądały tak jak w każdym pod-
pełnienia służby i prowadzenie pojazdów pod je- fizyczny (marszobieg na dystansie 3 kilome- oddziale”, ocenia major Frątczak, oprowadza-
go wpływem. trów), porządkowanie pokoi i toaleta osobista. Po jąc po pustym budynku. W każdej sali kwatero-
Na pytanie: jacy to byli ludzie, major odpo- szybkim śniadaniu zaczynały się zajęcia. wało maksymalnie do 15 osób. Na parterze był
wiada, że bardzo różni. Przeważnie młodzi, Odbywały się one na należącym do ciecha- też punkt biblioteczny i niektórzy żołnierze ko-
w wieku 19–20 lat. „W ciągu trzech pierwszych nowskich artylerzystów „poligonie” w Targonii. rzystali z niego.
lat istnienia jednostki sporo Nie sposób znaleźć tej
trafiało do nas żołnierzy
pochodzących z rodzin,
Koszary miejscowości na mapie.
Dziewięć kilometrów od
LIKWIDACJA TRWA
W przygotowanym przez resort obrony „Pla-
które określało się mianem wybudował Ciechanowa jest tylko wieś nie rozwoju Sił Zbrojnych Rzeczpospolitej Pol-
patologicznych. Wielu Targonie, a tuż za nią woj- skiej w latach 2007–2012” ciechanowski ośro-
z nich wcześniej było już rosyjski zaborca skowy plac ćwiczeń, o któ- dek znalazł się na liście jednostek przeznaczo-
karanych. Kilka lat temu
wśród szeregowych można
po stłumieniu rym mówi się Targonia. To
tam codziennie ćwiczyli.
nych do likwidacji. Formalnego rozkazu o roz-
formowaniu jeszcze nie ma, ale faktyczny proces
było znaleźć wielu recydy-
wistów – kara ograniczenia
powstania Początkowo maszerowali
na poligon w pełnym opo-
likwidacji jednostki (poprzez systematyczne
zmniejszanie jej etatu) zaczął się już 1 stycznia
wolności zasądzana przez styczniowego rządzeniu. Potem, z powo- 2009 roku. Planowo miał zostać zakończony
sąd wojskowy była często du wielu kontuzji, tylko z upływem tego roku, ale dziś wiadomo, że po-
kolejną w ich życiu. Pamiętam żołnierza, który z bronią, chlebakiem z manierką, saperką, w heł- trwa dłużej – do końca pierwszego kwartału
miał pięć wyroków i kilka spraw w toku. Miał mie i z maską przeciwgazową. Tempo marszu 2010 roku. Co stanie się z żołnierzami zawodo-
zaledwie 20 lat. Bywało, że nasz podopieczny za – 6 kilometrów na godzinę. wymi, którzy tu służyli?
wzorowe zachowanie dostawał możliwość wy- Na poligonie ćwiczyli okopywanie się, rozpo- „W większości odeszli już do innych, pobli-
jazdu do domu. I nie wracał, bo spotkał kumpli, znanie grup i pól minowych, zakładanie odzieży skich garnizonów: Legionowa, Warszawy, Mo-
bo ponownie wszedł w konflikt z prawem”, ochronnej, pokonywanie terenu, strzelanie. Dzień dlina i Nowego Dworu. Tylko pojedynczy żoł-
wspomina major Frątczak. W kolejnych latach kończył się capstrzykiem o godzinie 22.00. nierze nie mają jeszcze nowych przydziałów.
nadal wielu żołnierzy pochodziło z rodzin nie- Ten rytm zajęć dawał w kość, ale robił swoje. Część została już wysłana do nowych miejsc
pełnych lub rozbitych. Bez wątpienia wpłynął na dalsze losy ukaranych. służby. Pozostali przebywają jeszcze w Ciecha-
Major Frątczak opowiada, że kiedyś w Warsza- nowie. Ktoś przecież musi przeprowadzić roz-
POT I ŁZY wie spotkał chłopaka, który po wyjściu z ośrod- formowanie jednostki”, podsumowuje podpuł-
Praktyczne szkolenie prowadzone było me- ka zdał na studia i zmienił styl życia. kownik Andrzej Lis, rzecznik Inspektoratu
todą musztry bojowej, we wszystkie dni z wyjąt- „Stary, co wy zrobiliście z tym chłopakiem?”, Wsparcia Sił Zbrojnych.
kiem świątecznych. W niedziele i święta skazani zapytał dowódcę kompanii ośrodka oficer z jed- Podobno był pomysł, żeby utrzymać ośrodek
uczestniczyli w obowiązkowych zajęciach rekre- nostki, do której właśnie wrócił po odbyciu kary w Ciechanowie, aby mogli odbywać w nim karę
acyjno-sportowych i kulturalno-oświatowych. w Ciechanowie jeden z szeregowych. „Wcze- żołnierze zawodowi. W jednym z projektów usta-
Każdy żołnierz szkolił się dziesięć godzin dzien- śniej był nie do okiełznania. Teraz nikt go nie po- wy o dyscyplinie wojskowej był zapis o utworze-
nie. Czasu wolnego było mało: od 15.30 do znaje. Ostatnio, chociaż był czas odpoczynku, niu pododdziałów na wzór ciechanowskiego
16.30 i od 19.30 do 21.00. z własnej inicjatywy sprzątał rejony”. ośrodka, w których służyliby mało zdyscyplino-
Każdy dzień był dokładnie zaplanowany. Po- Resocjalizacja nie zawsze była skuteczna. Je- wani szeregowi zawodowi. Po dyskusji pomysł
budka o 6.00. Następnie 30-minutowy rozruch den z szeregowych, mający już na koncie kilka jednak upadł. 

POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009 27

PAWEL_NR50_2009.indd 27 2009-12-08 11:39:03


W O J S K A L Ą D O W E

PIOTR BERNABIUK

Swoich nie zostawiamy


Żołnierze kilometrami taszczący na plecach rannego towarzysza niedoli
wspaniale wyglądają w kinie. W rzeczywistości taki transport to dla nich piekło.

R
ankiem, na chwilę przed i poglądów. Właśnie zrobił próbę z bronią i żołnierskim wyposażeniem, bo-
wymarszem zapachniało praktyczną i powiedział, co myślał. wiem ludzie z okolicznych wiosek przywy-
niemal buntem. Jeden A potem było jeszcze gorzej. Do kli, że „siedemnastka” ćwiczy marsze i pa-
z chorążych wspierają- komponentu bojowego, złożonego trole po całej okolicy. Pierwsze kilometry
cych Andrzeja Wojtusika w prowa- z uczestników szkolenia, dołączono przeleciały gładko, przy pięknej pogodzie
dzeniu kursu rozgadał się o pożyt- elementy ze względów taktycznych i jesiennych krajobrazach. Monotonię mar-
kach płynących ze szkolenia leader- zupełnie zbędne, czyli oficera pra- szu przerywały jedynie serwowane co pe-
ship, o tym, jakie to korzystne zmiany sowego podporucznik Magdalenę wien czas „szykany” – zadania przygotowa-
zajdą w duszach i umysłach słucha- Goliszek i Agnieszkę Władykę, ne przez szefa kursu chorążego Andrzeja
czy. Na co stojący w szyku podoficer, psychologa, oraz – jakby tego było Wojtusika.
uczestnik kursu, odpalił wprost: mało – dziennikarza „Polski Zbroj-
„Dwanaście lat robiłem wszystko do- nej”. Taki zabieg zawsze grozi prze- W CIEMNO
brze i z sensem, więc nie sądzę, że po kształceniem się działań bojowych MASZEROWAĆ Najpierw więc chorąży Paweł Kołodziej,
paru dniach szkolenia zmienię nagle w, jak to się teraz modnie mówi, musieli żwawo, młodsi chorążowie Łukasz Głowacki, Sła-
swoje postępowanie”. niekinetyczne. bo to były womir Michalczyk, Sebastian Smoliński,
działania
Przez kilka poprzednich dni uczo- Okolice Międzyrzecza sprzyjają plutonowi Piotr Makowski i Andrzej
w terenie
no go, jak ma bronić swoich racji spacerom, nawet jeśli się idzie zagrożonym. Molenda, na co dzień pomocnicy dowód-

28 POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009

PAWEL_NR50_2009.indd 28 2009-12-08 11:39:06


A R M I A

Dowódcy – przywódcy
Najbardziej wymagającym elementem kursu był długi marsz taktyczny,
podczas którego podoficerowie zdawali praktyczny test z przywództwa.

W Międzyrzeczu w końcu
października odbył się
pierwszy pilotażowy kurs przy-
dy oraz ćwiczenia teoretycz-
ne i praktyczne, między inny-
mi z nowoczesnych metod
Władyka. Najbardziej wyma-
gającym testem kursu
był kilkudziesięciokilometro-
wództwa, w którym uczestni- prowadzenia zajęć, przekazy- wy marsz taktyczny, podczas
czyli podoficerowie 17 Wielko- wania wiedzy, sposobów od- którego podoficerowie zdawali
polskiej Brygady Zmechanizo- działywania na podwładnych praktyczny test z przywództwa.
wanej. Autorem programu oraz sztuki przemówień i wy- Przejmując kolejno dowodze-
i szefem szkolenia leadership stąpień publicznych. nie, brali na siebie odpowie-
był starszy chorąży sztabowy W prowadzeniu kursu wspie- dzialność za zmobilizowanie
Andrzej Wojtusik, specjalista rali Andrzeja Wojtusika zespołu do wykonania wylo-
w tej dziedzinie, a zarazem ko- starsi chorążowie sztabowi sowanych zadań. 
mendant Szkoły Podoficer- Mariusz Skroński, Piotr
skiej Wojsk Lądowych w Ze- Jakubowski i Jan Sabiło, podporucznik
grzu. W programie były wykła- a także psycholog Agnieszka MAGDALENA GOLISZEK

W TEJ GRZE
liczyło się
wytworzenie
w ludziach
pozytywnych
emocji,

FOT. MAGDALENA GOLISZEK (4)


przekonanie
ich do działania
nawet wówczas,
gdy sytuacje były
abstrakcyjne.

MONOTONIĘ MARSZU przerywały jedynie serwowane


co pewien czas „szykany” – zadania przygotowane
przez szefa kursu chorążego Andrzeja Wojtusika.

ców plutonów, zmieniali się kolejno w do- W południe zajęcia przerwał obiad, który Nikt nie zazdrościł Sebastianowi
wodzeniu, biorąc na siebie ciężar poprowa- dowieziono na trasę marszu. Dwa dania Smolińskiemu grania roli nieboszczyka.
dzenia zespołów przez kolejne zadania. Nie- z kompotem i deserem, na świeżym powie- Święta zasada mówi: swoich nie zostawia-
które z nich z pozoru wydawały się absur- trzu, znakomicie poprawiły samopoczucie my! Bohaterowie kilometrami taszczący na
dalne, bo nagle trzeba było zdobyć w okoli- zespołu. Do tego momentu nic nie zapowia- plecach rannego towarzysza niedoli przez
cy 8 litrów wody. Do jeziora daleko, pitnej dało dramatu. góry, rzeki, zawieruchy wspaniale wygląda-
w zapasach pozostawało już niewiele, więc ją w kinie. W rzeczywistości najpierw nale-
resztę zbierali z wypełniających koleiny STÓWA Z OKŁADEM żało wykonać proste działanie matematycz-
gruntowej drogi kałuży. Właśnie wówczas, w kwadrans po tym, ne: żołnierz, a to nie były ułomki, waży naj-
Sprawdzali też, czy można za dowódcą jak odjechali logistycy z garami, zaczęły się mniej osiemdziesiąt kilogramów. Wszystko,
iść w ciemno, czy przeprowadzi swych ludzi schody. Kolejna koperta zawierała banalnie co ma na sobie, wraz z bronią i zawartością
bezpiecznie przez przeszkody i trudności. proste zadanie: ostatni, szczęściem umowny, zapakowanego na trzy dni plecaka, lekko li-
Dosłownie, bo zabawa w ślepca polegała na kontakt ogniowy z przeciwnikiem zakoń- cząc, waży ćwierć setki kilogramów. Ra-
tym, że jedynie młodszy chorąży Łukasz czył się tragicznie. Team nie liczy siedmiu zem: stówa z okładem. Dzieląc na czterech,
Głowacki wiedział, jaką drogą i dokąd pro- żołnierzy, lecz już tylko sześciu. wychodzi po ćwierć setki, plus własny ba-
wadzi swych żołnierzy, którym zasłonięto gaż – również ćwierć setki. Dużo!
przepaskami oczy. Następne ćwiczenia, ru- A maszerować musieli żwawo, bo to były
tynowe dla doświadczonych podoficerów, Vademecum działania w terenie zagrożonym. Ktoś musi
urządzanie zasadzki i przygotowanie schro- ich zatem chronić i ubezpieczać. Dwie pary
nienia, typowej bazy przejściowej na jedną
noc, zaniepokoiły jedynie czujnych leśni-
ków, baczących, co tym razem wojsko w le-
A ndrzej Wojtusik przed kilkoma laty, u sie-
bie, w zegrzyńskiej szkole podoficerskiej,
wydał „Vademecum podoficera Wojsk Lądo-
oczu i dwie lufy to wcale nie za dużo. Po-
nadto, po kilkudziesięciu kilometrach „roz-
grzewki” ludzie mieli już swoje w nogach,
sie wywija. wych”, niewielki tomik zawierający elementy a improwizowane, niewygodne w niesieniu
W tej grze liczyło się wytworzenie w lu- z programu przywództwa. Na jego podstawie nosze nie ułatwiały im sprawy. Brnąc po za-
dziach pozytywnych emocji, przekonanie Aleksandra Rębecka, psychoprofilaktyk, pro- oranym polu, nie mogli wejść w rytm mar-
ich do działania nawet wówczas, gdy sytu- wadziła zajęcia z elewami. I oni ten poradnik szu i utrzymać sensownego tempa. Cisnący
acje były abstrakcyjne, a cel wcale nieprze- zabrali ze sobą do dalszej służby w jednost- do ziemi ciężar wymuszał co kilkadziesiąt
konujący. kach wojskowych.  metrów chociaż krótkie odpoczynki.

POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009 29

PAWEL_NR50_2009.indd 29 2009-12-08 11:39:10


W O J S K A L Ą D O W E
C O M M E N T A R I U M Po prostu masakra! Już samo podejście do
tak poturbowanego człowieka było ze
wszech miar ryzykowne. W ćwiczącym ze-

Na razie przymiarka spole wszyscy mieli jeśli nie zaawansowane, to


przynajmniej podstawowe przeszkolenie
w udzielaniu pomocy przedmedycznej. Tylko
Pokaż swoje zaangażowanie! to nie był pacjent dla amatorów! Najdelikatniej
To istota kursu więc jak można zajęli się lecącym im przez rę-
ce kolegą. Z kręgosłupem nie ma żartów. Jak go
przywództwa. w ogóle ruszyć, jak dźwigać kolejne kilka kilo-
metrów, w ciemnościach, po nierównej dro-

C horąży Andrzej Wojtusik, au-


tor i szef kursu przywództwa,
zapewnia, że w trakcie zajęć dał
mi jak wirus, który się uaktywnia
po pewnym czasie. Jestem przeko-
nany, że będzie on zaskakujący dla
dze, na improwizowanych noszach?
I nagle nastąpiło zbiorowe olśnienie:
„W żadnym razie nie możemy rannego w ta-
podoficerom dobre, sprawdzone samych uczestników”. kich warunkach transportować. Nasza rola
narzędzia, za których pomocą do- Na pierwszym miejscu chorąży sprowadza się jedynie do przygotowania po-
trą do swych ludzi: „Szkolenie opar- stawia wiarygodność wykładowcy szkodowanego do transportu i na wezwaniu
łem na wiedzy z dziedziny psycholo- i sztukę przekazywania wiedzy. pomocy”. Nie czekając na decyzję chorążego
gii, pedagogiki, socjologii, progra- Oczywiście wiedzy rzetelnej, Wojtusika, wezwali przez radiostację
mowania neurolingwistycznego sprawdzającej się w praktyce. Tej MEDEVAC.
oraz osiemnastu latach własnych słuchaczom, żołnierzom doświad- Na ostatnich kilometrach marszu, mimo
CISNĄCY
doświadczeń wojskowych. Opero- czonym w szkoleniu i trudnych mi- do ziemi ciężar zmęczenia, zaczęło się ściganie. Druga gru-
wałem metoda- sjach, nie brakowało. Gorzej było wymuszał pa, działająca na tej samej pętli, ale w prze-
mi obliczony- ze „sprzedaniem” jej, gdy pan co kilkadziesiąt ciwnym kierunku, miała nieco dalej do me-
mi na efekt sierżant czy chorąży wchodzili na metrów ty. Niby nie ma to większego znaczenia, ale
chociażby
długofalowy, mównicę z zadaniem wygłoszenia krótkie dobrze byłoby wpaść w bramę koszar przed
działający- przekonującej mowy na zadany odpoczynki. nimi. A w bramie sprawdzili urządzenia na-
temat. Podczas takich popisów wigacji satelitarnej – wyszło ponad 41 kilo-
włączały się zbiorowe emocje, ko- metrów. Do pełnej trasy maratonu zabrakło
ledzy często wspierali występy niespełna kilometra. Rywalizujący z nimi
oratorskie – zwiększ ekspresję, zespół, prowadzony przez starszego chorą-
włącz gestykulację, podkreśl żego sztabowego Mariusza Skrońskiego,
najważniejsze słowa, modu- osiągnął metę w parę chwili później, za to
luj głos, pokaż swoje zaan- z fantazją i pieśnią na ustach. Tekst i melo-
gażowanie. dię układali na ostatnim odcinku marszu
Słuchacze zastanawiali – takie wylosowali zadanie.
się również, czy będą
umieli zdobyte metody POZYTYWNA PUENTA
skutecznie wykorzystać: „Podczas Ostatniego dnia, jeszcze przed uroczy-
szkolenia żyliśmy tym wszystkim, stym zakończeniem kursu przywództwa,
a co będzie, gdy potem wtopimy zostało trochę czasu na podsumowanie. Co
się w szarą rzeczywistość?”.  podoficerowie „siedemnastki” myślą o kil-
kudniowym „praniu mózgu”? Dobitnie i po
żołniersku spuentował szkolenie młodszy
Osłonięci z jednej strony rosnącymi w tej śli w kolejnej kopercie podoficerowie wy- chorąży Łukasz Głowacki: „Nie chciałem
okolicy wzdłuż dróg szpalerami drzew owo- losują bieg na pięć kilometrów, po którym iść na kurs i kolejny dostać bez sensu
cowych, z drugiej wyeksponowani w otwar- okaże się, że trzeba ten sam dystans poko- w kość tylko po to, żeby się czegoś nauczyć.
tej przestrzeni, stanowiliby znakomity cel nać z powrotem? Miał paść następujący ar- Tu jednak po raz pierwszy spotkałem się
dla pierwszego lepszego strzelca, nie mó- gument: poprzednie zadanie nie zostało po- z tym, że ktoś przyszedł do nas z konkretną
wiąc o snajperach. Jedynym sposobem, by prawnie wykonane, należy je powtórzyć. wiedzą i potrafił ją przekazać”.
zespół ruszył bardziej zdecydowanie, było Czy podoficer, na którego to spadnie, bę- A potem było już uroczyście. Szef kursu
włączenie się do transportu trzeciej pary. Na dzie w stanie zmobilizować swych kolegów starszy chorąży sztabowy Andrzej Wojtusik,
szczęście był sierżant Konrad Korzeniowski, do wykonania zadania? w asyście swych partnerów, odczytał listę
który formalnie pełnił jedynie rolę obserwa- tych, którzy szkolenie ukończyli. Następnie
tora. NAJZŁOŚLIWSZY przedstawił wyróżniających się w nim żoł-
Dźwignęli ciężar w sześciu, przez co Z DIABŁÓW nierzy: chorążego Pawła Kołodzieja, młod-
zdolność bojowa zespołu spadła niemalże Minął dawno 30. kilometr, słońce zeszło szych chorążych Wojciecha Jackowskiego
do zera, a tempo nadal nie było ekspreso- nisko, ludziom zapachniało już domem, gdy i Łukasza Bińkowskiego, starszego pluto-
we. Z wielkim wysiłkiem, ale spokojnie, po minięciu Nietoperka, podczas odpoczyn- nowego Piotra Makowskiego. Starszy cho-
systematycznie, w najtrudniejszych chwi- ku w lesie, z kolejnej szarej koperty wypełzł rąży sztabowy Jarosław Kołacz, pomocnik
lach podpierając się wisielczymi żartami, najzłośliwszy z diabłów: mamy rannego do spraw podoficerów dowódcy Wojsk Lą-
pokonali cztery kilometry. Bezcenne do- z wielomiejscowymi złamaniami kończyn dowych, dodał, że przełożeni mają wobec
świadczenie! Z chorążym Andrzejem Woj- oraz uszkodzeniami kręgosłupa w dolnym absolwentów kursu przywództwa daleko
tusikiem rozważaliśmy, co się wydarzy, je- odcinku. idące plany. 

30 POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009

PAWEL_NR50_2009.indd 30 2009-12-08 11:39:11


A R M I A

dowych. Bo tam zawsze potrzebne są jednostki,


które zadbają o ruch w porcie, przetransportują,
wspomogą i zabezpieczą. Czy będzie to najwięk-
sze od lat ćwiczenie morskie NATO („Noble
Mariner 2007”), czy będą to manewry całych Sił
Zbrojnych RP („Anakonda” 2006 i 2008), czy
jednodniowe wyjścia okrętów podwodnych
Grupa
holowników
w morze, jednostki grupy holowników
stanowi ważną mają w tym swój udział.
część sił
zabezpieczających SZACUNEK ZA SZTORM
działanie 3 Flotylli Czasami zdarzają się sytuacje wyjąt-
Okrętów. kowe, w których liczy się przede wszyst-
kim elastyczność, dyspozycyjność i niesza-
FOT. MARIAN KLUCZYŃSKI

blonowe sposoby działania. Najlepszym przykła-


dem był sztorm stulecia w nocy z 14 na 15 paź-
dziernika 2009 roku. Załoga holownika H-7, do-
wodzona tego dnia przez bosmana Romana
Prokopiuka, zdobyła szacunek całej gdyńskiej
bazy morskiej, gdy w obliczu fal i wiatrów, ja-
kich nie pamiętają najstarsi marynarze służący
GRZEGORZ ŁYKO w porcie wojennym (siła wiatru wewnątrz portu

Siłacze
dochodziła do 9 stopni w skali Beauforta), po-
magała wielu jednostkom w walce z żywiołem.
„To, co zrobiła załoga H-7 w trakcie tego
sztormu, zasługuje na największy szacunek”,

drugiego planu
przyznaje komandor podporucznik Andrzej
Pałczyński, który feralnej nocy był oficerem
operacyjnym 3 Flotylli Okrętów.
Raz lub dwa razy w roku gdyńskie holowniki
łączą siły. Biorą wówczas na hol najbardziej za-
W czasie operacji, misji czy ćwiczeń są zawsze z boku, służoną jednostkę polskiej floty wojennej. Zda-
choć bez nich baza morska w Gdyni zastygłaby w bezruchu. rza się bowiem, że stojący na co dzień przy skwe-

W
rze Kościuszki okręt muzeum ORP „Błyskawi-
szystkie holowniki prędkości, „swoje” ćwiczenie zaczyna- ca” musi poddać się stoczniowym pracom re-
stacjonują w porcie ją zwykle o wiele wcześniej niż pozo- montowym. Ponieważ nie dysponuje własnym
wojennym i cumują stali uczestnicy. Czas potrzebny na napędem, rolę silników i steru przejmują właśnie
vis-á-vis wieży kapi- przejście na poligon morski oraz wy- holowniki.
tanatu Portu Gdynia. Jednostką gru- stawienie tarczy w odpowiednim miej- Mimo szerokiego wachlarza zadań podstawo-
pową jest H-8 – holownik projektu scu powoduje, że opuszczają port na wą ich funkcją pozostaje obsługa manewrowania
H-960. Dwa portowo-redowe holow- długo przed siłami wykonującymi za- jednostek w porcie. Grupa holowników jest na
niki H-7 i H-5 (projekt H-900/II) sta- danie ogniowe. tyle uniwersalna, że potrafi zająć się zarówno
nowią trzon grupy, a jej uzupełnie- Holowniki często uczestniczą w kra- największymi polskimi okrętami, czyli fregata-
OPRÓCZ
niem jest M-22 – motorówka cumow- jowych ćwiczeniach ratowniczych ĆWICZEŃ mi rakietowymi, jak i okrętami podwodnymi ty-
niczo-holownicza projektu M-35/MW. (SMER/MEDEX) i współpracują ze artyleryjskich pu Kobben. „Jako grupa dysponujemy szerokimi
Dowodzona przez kapitana marynarki śmigłowcami ratowniczymi Brygady i ratowniczych możliwościami, gdyż sam tylko mój holownik
Aleksandra Modrzejewskiego, gru- Lotnictwa Marynarki Wojennej. Do holowniki bez problemu jest w stanie przeprowadzić za ru-
uczestniczą
pa holowników należy do Dywizjonu niedawna H-8 pełnił również dyżury we wszystkich fą nie tylko fregatę rakietową, ale i jednostki
Pomocniczych Jednostek Pływających ratownicze. „Holowniki pomimo nie- manewrach, większe od niej gabarytowo”, opisuje dowódca
(Komenda Portu Wojennego Gdynia). wielkich rozmiarów są jednostkami tak krajowych, H-7 młodszy chorąży marynarki Marcin
o dużej mocy i wysokiej dzielności jak i międzynaro- Kowalski. „A motorówka M-22, dzięki swoim
dowych.
Z TARCZĄ NA POLIGON morskiej”, przekonuje młodszy chorą- gabarytom i właściwościom manewrowym, do-
Na pozór holowniczy kwartet prze- ży marynarki Grzegorz Bagiński, kie- skonale radzi sobie z niestandardowymi jednost-
znaczony jest do obsługi manewrów rownik maszyn na H-7. „H-8 działa kami, jakimi są Kobbeny”.
innych jednostek pływających w por- praktycznie we wszystkich warunkach, Większość operacji i ćwiczeń, jakie prowadzi
cie. Ale pozory mylą: holowniki a H-7 i H-5 do stanu morza 5. Są to ce- 3 Flotylla Okrętów, wymaga zaangażowania
uczestniczą praktycznie w każdym chy niezwykle przydatne w akcjach ra- holowników. „Jako że jesteśmy siłą drugiego
ćwiczeniu polskiej floty, zwłaszcza towniczych. Silniki H-7 osiągają moc planu, często nas po prostu nie widać”, przy-
kiedy odbywa się epizod artyleryjski. 935 koni mechanicznych, a H-8 nawet znaje młodszy chorąży marynarki Mariusz
Aby strzelanie mogło dojść do skutku, 1300 koni mechanicznych”. Wiktor, dowódca M-22. „Przez to jesteśmy nie-
ktoś musi wystawić tarczę na poligo- Oprócz ćwiczeń artyleryjskich i ra- doceniani, zapomina się o nas. Ale takie sytuacje
nie morskim i zabezpieczyć rejon. Za- towniczych holowniki uczestniczą jak październikowy sztorm sprawiają, że może-
danie to przypada holownikom. Jako praktycznie we wszystkich manew- my udowodnić nasze znaczenie dla całego
że są to jednostki o dużej mocy i małej rach, tak krajowych, jak i międzynaro- portu i flotylli”. 

POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009 31

PAWEL_NR50_2009.indd 31 2009-12-08 11:39:13


O P I N I E

Stan dotychczasowy
Art. 338 skowego do roku albo pozbawienia
§1. Żołnierz, który samowolnie opusz- wolności do roku.
cza swoją jednostkę lub wyznaczone §3. Ściganie przestępstwa określone-
miejsce przebywania albo samowol- go w §2 następuje na wniosek do-
nie poza nimi pozostaje podlega ka- wódcy jednostki.
rze aresztu wojskowego albo pozba- §4. (129) Przepisów §1 i 2 nie stosuje
wienia wolności do lat trzech. się do żołnierzy zawodowych, okreso-
§2. Jeżeli nieobecność sprawcy czy- wej służby wojskowej oraz nadtermino-
nu określonego w §1 nie trwała dłu- wej zasadniczej służby wojskowej, a tak-
żej niż 14 dni, sprawca podlega karze że do oficerów i podoficerów rezerwy
ograniczenia wolności, aresztu woj- odbywających ćwiczenia wojskowe. 

Stan po 1 stycznia 2010 roku


Art. 338 nie dłużej jednak niż przez siedem
§1. Żołnierz, który co najmniej dwu- dni, podlega karze ograniczenia wol-
krotnie w okresie nie dłuższym niż ności, karze aresztu wojskowego
trzy miesiące samowolnie opuszcza do roku albo pozbawienia wolności
swoją jednostkę lub wyznaczone do roku.
miejsce przebywania albo samowol- §3. Żołnierz, który samowolnie opusz-
nie poza nimi pozostaje w wymiarze cza swoją jednostkę lub wyznaczone
nieprzekraczającym jednorazowo miejsce przebywania albo samowol-
48 godzin, podlega karze ogranicze- nie poza nimi pozostaje przez okres
nia wolności. powyżej siedmiu dni, podlega karze
§2. Żołnierz, który samowolnie aresztu wojskowego albo pozbawie-
opuszcza swoją jednostkę lub wy- nia wolności do lat trzech. CZAS POKAŻE jak zmiana
wprowadzona w kodeksie
znaczone miejsce przebywania albo §4. Ściganie przestępstwa określone- karnym wpłynie na stan
samowolnie poza nimi pozostaje go w §1 i 2 następuje na wniosek porządku prawnego i poziom
przez okres powyżej 48 godzin, dowódcy jednostki wojskowej.  zdyscyplinowania żołnierzy.

KRZYSZTOF PARULSKI ności za samowolne oddalenie, zawarte

Samowolka
w odpowiednich uregulowaniach prawnych.
Amerykański „Jednolity kodeks sprawiedliwo-
ści wojskowej” z 1950 roku (Uniform Code of

sprofesjonalizowana
Military Justice, UCMJ) w artykule 86 określa
odpowiedzialność za samowolne oddalenie
każdego członka sił zbrojnych, który nie stawia
się w wyznaczonym miejscu i czasie służby,
opuszcza to miejsce lub pozostaje nieobecny
Konsekwencją profesjonalizacji polskiej armii w jednostce, oddziale lub na miejscu służby, na
którym miał być w określonym czasie.
jest ściganie karne za samowolne oddalenie Szczegółowe unormowania zawiera „In-
każdego żołnierza Sił Zbrojnych RP. strukcja dla sądów wojskowych” z 2008 roku

O
(Manual for Courts-Martial), opisująca mię-
ddalenia samowolne żoł- wiedzialność za te przestępstwa, do- dzy innymi znamiona postaci samowolnego od-
nierzy nie są zjawiskiem ciekając zamiaru ucieczki i przyczyn dalenia oraz określająca maksymalne kary.
znanym tylko z najnow- pozostawania żołnierza poza obozem. Kryterium czasowe to 3 i 30 dni (nie dłużej niż
szej historii wojskowości. Zawsze jednak czyny te spotykały się trzy dni, od trzech do 30 dni, powyżej 30 dni)
W starożytnym Rzymie do grupy z surową reakcją karną, nie wyklucza- dla samowolnego oddalenia z warty, wachty,
ciężkich przestępstw (crimina milita- jąc kary śmierci, gdy sytuacja miała służby. Wyróżniono w tej instrukcji zamiar
ria) należało samowolne oddalenie miejsce w czasie walk lub w bezpo- w celu uniknięcia wyżej wymienionych służb
(emansio), definiowane jako nielegalne średniej styczności z nieprzyjacielem. czy udziału w manewrach lub ćwiczeniach
przebywanie żołnierza poza obozem, Zawsze też odpowiedzialność ponosił w polu. W puli częściej stosowanych przez są-
zakończone dobrowolnym powrotem, każdy żołnierz. dy i przełożonych kar za samowolne oddalenia
oraz dezercja (desertio), będąca niele- są: pozbawienie wolności w wymiarze do ro-
galnym opuszczeniem obozu bez za- ARMIE NATO ku i sześciu miesięcy, wydalenie ze służby,
miaru powrotu, zakończonym przymu- We współczesnych zawodowych degradacja, pozbawienie całości bądź części
sowym doprowadzeniem. armiach, prowadzących operacje mili- żołdu.
W toku rozwoju prawa rozwar- tarne w różnych rejonach naszego glo- W Wielkiej Brytanii podstawowy akt praw-
stwiano i indywidualizowano odpo- bu, są stosowane zasady odpowiedzial- ny wojskowego prawa karnego – Prawo sił

32 POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009

PAWEL_NR50_2009.indd 32 2009-12-08 11:39:16


A R M I A

C O M M E N T A R I U M

Czasowe uchylenie się od służby


Dowódcom jednostek wojskowych przyznano
prawo dyscyplinowania żołnierzy za wszelkie
przypadki krótkotrwałych samowolnych oddaleń.

P rzestępstwo samowolne-
go oddalenia określone
w artykule 338 kodeksu kar-
od służby lub inne przerwy
między dniami pracy lub
szkolenia, następujące w to-
prawnym, podobnie jak w
rozwiązaniach amerykań-
skich i brytyjskich, dowód-
nego jest przestępstwem ku samowolnego oddalenia. com jednostek wojskowych
trwałym, wywołującym nie- Dla bytu przestępstwa nie przyznano prawo dyscyplino-
przerwany stan przestępny, ma też znaczenia okolicz- wania żołnierzy za wszelkie
kończący się z chwilą dobro- ność, z jakiego wyznaczone- przypadki krótkotrwałych sa-
wolnego powrotu do wyzna- go miejsca przebywania żoł- mowolnych oddaleń oraz pra-
czonego miejsca służby lub nierz dopuszcza się samo- wo wnioskowania do proku-
zatrzymania sprawcy przez wolnego oddalenia. ratury o ściganie karne czy-
odpowiedni organ. Polega na Wydłużający się okres niele- nów, których okres nie prze-
czasowym uchyleniu się galnego pobytu nie tylko ma kroczył siedmiu dni.
przez żołnierza od obowiązku wpływ na wymiar kary, lecz Jeżeli żołnierz samowolnie
wypełniania służby. także decyduje o zmianie try- opuści swoją jednostkę lub wy-
Na jego zaistnienie ma wpływ bu ścigania z wnioskowego znaczone miejsce przebywa-
FOT. KAROLINA PRYMLEWICZ

zamiar sprawcy pozostające- na urzędowy. Przestępstwo nia albo samowolnie poza ni-
go poza jednostką lub wy- to godzi w obowiązek pełnie- mi pozostaje dłużej niż siedem
znaczonym miejscem prze- nia służby wojskowej i w swej dni, ustawową powinnością
bywania, stąd brak podstaw, istocie skierowane jest w pod- dowódcy będzie powiadomie-
by od czasu nielegalnego stawy dyscypliny wojskowej. nie o zdarzeniu wojskowych
pobytu odliczać dni wolne Stąd też w naszym systemie organów ścigania. (KP) 

zbrojnych z 2006 roku (Armed Forces Act) czenia z treścią artykułu 32 ustępu 1 Konsty- padku długotrwałego samowolnego oddalenia
– w artykule 9 określa znamiona samowolne- tucji RP mówiącej, że wszyscy są równi wo- na więcej niż siedem dni.
go oddalenia i zagrożenie karą pozbawienia bec prawa. Postanowiono też karać żołnierzy, którzy
wolności do dwóch lat. Według prawa brytyj- Zmian w tym kierunku dokonano ustawą kilkakrotnie bez wiedzy przełożonego oddalali
skiego każdy żołnierz podlega odpowiedzial- z 9 października 2009 roku o dyscyplinie woj- się w czasie nieprzekraczającym nawet 48 go-
ności za samowolne od- skowej, która objęła rów- dzin. W tym przypadku podstawę do ścigania
dalenie. Podobnie jak
przyjęto w armii USA żoł- Długotrwałe nież uregulowania zawar-
te w innych aktach praw-
karnego stanowić będzie co najmniej dwukrot-
ny taki incydent w czasie trzech miesięcy. Dłu-
nierze niższych stopni za
krótkotrwałe samowolne
działanie sprawcy nych mających decydują-
cy wpływ na dyscyplinę
gotrwałe działanie sprawcy będzie podlegać
ściganiu karnemu z urzędu, penalizacja dwóch
oddalenia mogą ponosić będzie podlegać w wojsku. W dziale VI, pozostałych stanów krótkotrwałych samowol-
odpowiedzialność przed poświęconym przepisom nych oddaleń będzie natomiast zależeć od
dowódcą. Może on skiero- ściganiu karnemu zmieniającym, przejścio- wniosku dowódcy jednostki wojskowej.
wać sprawę do wszczęcia
postępowania sądowego.
z urzędu wym i końcowym, nowe-
lizacji poddano odpowied- MOTYWACJE PARLAMENTARNE
Kary orzekane w takiej nie regulacje zawarte Przyjęcie rozwiązań prawnych umożliwiają-
sytuacji to pozbawienie wolności, ale także w kodeksach karnym i postępowania karnego, cych ściganie karne za samowolne oddalenie
wydalenie z wojska, obniżenie stopnia wojsko- a także w kodeksach wykroczeń i postępowa- każdego żołnierza Sił Zbrojnych RP stało się
wego, grzywna, nagana i tym podobne. nia w sprawach o wykroczenia. konsekwencją profesjonalizacji armii. Nawiązuje
Wśród dokonanych 1 stycznia 2010 roku do historycznych reform słynącej z dyscypliny
POLSKIE ROZWIĄZANIA zmian o istotnym charakterze na uwagę zasłu- i niezłomności armii rzymskiej, ale też odpowia-
W Wojsku Polskim według dotychczaso- gują te wprowadzone do artykułu 338 kodeksu da standardom obowiązującym w najlepszych
wego stanu prawnego odpowiedzialności kar- karnego, penalizującego samowolne oddale- armiach NATO. Czas pokaże, w jakim kierunku
nej za samowolne oddalenia nie podlegali nie. Nowelizacji przepisu dokonano w dwóch pójdzie orzecznictwo sądów wojskowych i dok-
żołnierze zawodowi, okresowej służby woj- kierunkach. Pierwszy, o zasadniczym znacze- tryna prawa karnego oraz jak dokonana zmia-
skowej oraz nadterminowej zasadniczej służ- niu, polega na objęciu nim każdego żołnierza na wpłynie na stan porządku prawnego i po-
by wojskowej, a także oficerowie i podofice- pełniącego czynną służbę wojskową. Drugi ziom zdyscyplinowania żołnierzy. 
rowie rezerwy odbywający ćwiczenia woj- dotyczy skrócenia czasu decydującego o od- Pułkownik KRZYSZTOF PARULSKI
skowe. Budziło to uzasadnione wątpliwości powiedzialności za krótkotrwałe samowolne jest zastępcą prokuratora generalnego
co do zgodności tego podmiotowego wyłą- oddalenie na dłużej niż 48 godzin, a w przy- i naczelnym prokuratorem wojskowym.

POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009 33

PAWEL_NR50_2009.indd 33 2009-12-08 11:39:18


Ż A N D A R M E R I A W O J S K O W A

Żołnierzom pomagali funkcjonariusze


Samodzielnego Pododdziału
Antyterrorystycznego (SPAT) Policji.

W wyniku błyskawicznej akcji na-


pastnicy zostali pojmani i oddani
w ręce żołnierzy żandarmerii.

P rzedstawiciele wojsko-
wych i policyjnych orga-
nów ścigania utworzyli
wspólne stanowisko do-
wodzenia akcją. Do działa-
nia wkroczyli też negocjatorzy Komen-
dy Wojewódzkiej Policji z Wrocławia.
Żandarmi i policyjni komandosi oto-
czyli teren zdarzenia. Negocjacje
z napastnikami trwały kilka godzin.
Ich efektem było uwolnienie przez
bandytów dwóch zakładników. Ter-
roryści jednak się nie poddali. Gru-
pa szturmowa policji dopadła ich,
gdy skradzionym samochodem cię- i
y terroryśc
żarowym próbowali uciec z terenu Uciekając drogę podejrzany
na i
jednostki. wyrzucili o pracy przystąpil
D
Opisana sytuacja na szczęście pakunek. otechnicy. Paczka
pir o-
policyjni rześwietl
była tylko scenariuszem ćwiczeń stała n ajpierw p strzelona
zo e
ępnie prz
służb dyżurnych jednostki, żołnie- na, a nast ie sterowanego
zd a ln
rzy Oddziału Żandarmerii Wojsko- przez ie była
a szczęśc
wej z Wrocławia oraz policjan- robota. N
.
niegroźna
tów. W ten sposób sprawdzano
koordynację działań oraz
praktyczną współpracę. 
BOGUSŁAW POLITOWSKI

34 POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009


A R M I A

Wspólne
uderzenie
FOT. BOGUSŁAW POLITOWSKI

Gdy grupa uzbrojonych napastników zaatakowała


magazyn broni 10 Wrocławskiego Pułku Dowodzenia, żandarmi
poprosili o pomoc policyjny oddział antyterrorystyczny.
POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009 35
Rycerskie sprawy
F E L I E T O N (49)
ZDZISŁAW NAJDER

Bohater nigdy nie wyciąga pierwszy broni, nie walczy


podstępem, nie strzela od tyłu i bez uprzedzenia.

Rycerski Dziki Zachód

W
szystkie średniowieczne I – zgodnie z westernową konwen- James Stewart i John Wayne zagra-
poematy rycerskie, z do- cją – bohater ostatecznie zwycięża. li wiele ról westernowych rycerzy.
datkiem „Don Kichota”, Fabuły takich filmów zbudowane są Włoski reżyser Sergio Leone stwo-
nie miały tylu czytelni- według różnych schematów. Jeżeli rzył wyostrzoną realistycznie i pod-
ków, ilu widzów zyskały dzielnych bohaterów jest wielu, jak na szytą nihilizmem formę zwaną
westerny: filmy o amerykańskich szeryfach, przykład w „Siedmiu wspaniałych” „spaghetti western” (1964–1973).
kowbojach i tajemniczych jeźdźcach, którzy (John Sturges, 1960), część z nich „Shane” wprowadził nowoczesnego
z narażeniem życia bronią słabszych i wymie- zwykle ginie przed ostatecznym zwy- błędnego rycerza, który pojawia się
rzają sprawiedliwość złoczyńcom. cięstwem dobra. Henry Fonda, znikąd i oddala we mgle po wykona-
Pierwszy taki film (niemy) pojawił się w ro- niu zbawczej misji. Do tego filmu na-
ku 1903. Przedtem jeszcze pisano opowieści wiązał współcześnie znakomity Clint
o białych osadnikach walczących z dzikimi, Eastwood swoim „Pale Rider”
okrutnymi i półnagimi Indianami. Podobnie (w wersji polskiej „Niesamowity jeź-
było we wczesnych filmach. W miarę jak dziec”, zamiast „Jeździec z sinej
gatunek „westernu” stawał się popularny dali”) w 1985 roku.
– od końca lat dwudziestych ubiegłego wieku Klasyczne westerny opierały się na
– źli Indianie ustępowali miejsca białym zbó- prostym podziale: dobro i zło.
jom i mordercom. Rosła świadomość, że gra- W nowszych starano się wykazać, że
nica między dobrem a złem nie przebiega niełatwo jest wyznaczyć tę granicę:
wzdłuż podziałów rasowych. Dzisiaj bandyci pozytywni bohaterowie miewają sła-
o ciemnym zabarwieniu skóry są w filmach bości, a negatywni cierpią i czasa-
rzadkością. mi postępują szlachetnie. Może-
Największe szczyty kinowy western osią- my się zżymać na takie uprosz-
gnął w połowie XX wieku takimi filmami, jak czenia, ale trzeba przyznać, że mi-
„High Noon” („W samo południe”, 1952) liony młodych ludzi na świecie
Freda Zimmermanna z Garym Cooperem z westernów dowiedziało się tej
i „Shane” (1953) George’a Stevensa prostej prawdy o pięknie upierania
z Alanem Laddem. W klasycznym westernie się przy zasadach i mówienie śmier-
główny bohater, dokładnie tak, jak powinien ci „mam cię gdzieś”. 
czynić średniowieczny rycerz, staje w obronie
pokrzywdzonych i zagrożonych, najczęściej
kobiet i sierot. Widzimy jego liczne przygody
(konne lub piesze), walki na pięści, a zwłasz- Klasyczne
cza pojedynki na rewolwery.
Bohater nigdy nie wyciąga broni pierwszy,
westerny opierały
nie walczy podstępem, nie strzela od tyłu się na prostym
i bez uprzedzenia. Nawet nikczemnemu prze- rozróżnieniu
ciwnikowi daje równe szanse. Inni boją się
i skupiają na prostym rachunku sił, który
dobra i zła
nakazuje ugiąć się przed zdecydowaną
przewagą wroga. Za bardzo koncentrują
się też na własnych interesach. Ale dziel-
ny szeryf – taki jak ten, którego wizerunek
wykorzystano na plakacie wyborczym
„Solidarności” w roku 1989 – twardo trzy-
ma się zasad.

36 POLSKA ZBROJNA NR 49 | 6 GRUDNIA 2009


MILITARIA
MILITARIA

MILITARIA TADEUSZ
WRÓBEL
MILITARIA
Redaktor działu TADEUSZ WRÓBEL

Cień
olbrzyma
Brytyjczycy pracują nad kilkoma bardzo interesującymi
bezzałogowymi aparatami latającymi, z których
w przyszłości skorzystają nie tylko wojskowi.
FOT. BAE SYSTEMS

POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009 37


T E C H N I K A
HERTI jako pierwszy bezzałogowiec
dostał certyfikat brytyjskiego
urzędu lotnictwa cywilnego.

Cień olbrzyma
W
e współpracy z brytyjskim re- skrzydeł – około 12,5 metra, przy sześciome- dzeń dopasowuje się do potrzeb nabywcy. Pierw-
sortem obrony koncern BAE trowym kadłubie. szy seryjny kadłub Slingsby Aviation dostarczyła
Systems prowadzi prace nad Po zawarciu porozumienia pierwsze kadłuby w końcu listopada 2007 roku. W wariancie pro-
kilkoma projektami bezzało- wyprodukowała firma J&AS Aero Design dukcyjnym HERTI-1B zamontowano nowy sil-
gowych aparatów latających. W ich wyniku sp. z o.o. w Łodzi. Następnie BAE System uru- nik – Rotax 914F. Według Flight International,
powstały zupełnie nowe platformy. Jednocze- chomił ich produkcję w firmie Slingsby Aviation masa startowa seryjnych bezzałogowców wzrosła
śnie inżynierowie koncernu zmodyfikowali w Wielkiej Brytanii. Przerobiony na bezzałogo- do 750 kilogramów, a czas lotu wydłużył się do
kilka już istniejących samolotów, przystoso- wiec samolot otrzymał oznaczenie HERTI-1A. 20 godzin. System został zaprojektowany tak, że
wując je do nowych zadań. Jak podaje producent, demonstrator powstał zale- może działać zarówno w dzień, jak i w nocy.
Dobrym przykładem jest HERTI (High Endu- dwie w cztery miesiące. Pierwsze loty prototypu W połowie 2007 roku HERTI trafił na testy do
rance Rapid Technology Insertion), maszyna miały miejsce pod koniec 2004 roku nad poligo- Afganistanu. Ujawnione kilka miesięcy później
rozpoznawcza do lokalizowania wroga i wskazy- nem Woomwera w środkowej Australii. Tam też zdjęcia wskazywały, że bezzałogowiec operował
wania celów samolotom bojowym. Trwają prace testowano go dwa lata później. W połowie 2007 z bazy brytyjskiej – Camp Bastion w prowincji
nad wywodzącą się z niej wersją bojową aparatu, roku natomiast HERTI wykonywał próbne misje Helmand. Pułkownik Mike Humphreys z UAV
który sam będzie mógł zaatakować wykrytego z bazy lotniczej West Sale na południowym Battlelab Królewskich Sił Powietrznych ocenił,
przeciwnika. wschodzie tego kraju. Tymczasem w 2005 roku że próby maszyny w warunkach operacyjnych
Przed laty potentat na światowym rynku zbro- bezzałogowiec odbywał pierwsze loty nad Wiel- zakończyły się sukcesem, nie podał jednak żad-
jeniowym – koncern BAE Systems zaintereso- ką Brytanią. nych konkretów. Wnioski, które były niejawne,
wał się projektami lekkich samolotów, których wykorzystano przy doskonaleniu systemu.
twórcą był Polak Jarosław Janowski. Osta- W DZIEŃ I W NOCY Afgańskie testy były elementem wdrożonego
tecznie wybrano J-6 Fregatę, jednoosobowy Masa startowa HERTI-1A nie przekraczała we wrześniu 2006 roku projektu Morrigan,
motoszybowiec ze śmigłem pchającym. Ma- 450 kilogramów. Około jednej trzeciej stanowił wspólnego przedsięwzięcia RAF Air Warfare
szyna ta po raz pierwszy wzbiła się w powie- zabierany ładunek (na przykład kamery telewi- Centre i BAE Systems. Jego celem było szybkie
trze w 1993 roku. Kadłub Fregaty w całości zyjne lub na podczerwień, jak też aparaty foto- zintegrowanie HERTI z brytyjskimi siłami
wykonano z laminatów, dlatego jej masa wła- graficzne – dwa o szerokim i jeden wąskim polu zbrojnymi.
sna nie przekracza ćwierci tony. Nazwa ma- widzenia). Sprzęt jest umieszczony w głowicy Zanim HERTI wzbił się nad Afganistanem,
szyny nawiązuje do bardzo dużej rozpiętości produkowanej przez Polytech AB. Zestaw urzą- pojawiła się koncepcja, aby wykorzystać uda-

38 POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009


M I L I T A R I A

MANTIS wyposażono wersję HERTI-1D. Ostatecznie zarzucono jed-


w dwa silniki Rolls-Royce
250B17 ze śmigłami
nak tę koncepcję. Kontynuowany jest natomiast
pchającymi. program bezzałogowca Mantis. Maszyna odbyła
swój pierwszy lot 21 października 2009 roku
w Woomera, zaledwie 19 miesięcy od urucho-
mienia programu.
Pokazana po raz pierwszy w czerwcu ubiegłe-
go roku maszyna ma skrzydła o rozpiętości
22 metrów. Mantis może przebywać w powie-
trzu przez ponad dobę i wznieść się na wysokość

FOT. BAE SYSTEMS (3)


prawie 12 200 metrów. Podobno egzemplarze
produkcyjne mają osiągać pułap ponad 16 700
metrów, a ich masa startowa ma wynieść w gra-
nicach 9 ton.
Mantis wyposażono w dwa silniki Rolls-Roy-

Nie tylko dla wojska


ce 250B17 ze śmigłami pchającymi. Ma on też
głowicę z sensorami oraz radar i antenę łączno-
ści satelitarnej w części nosowej. Mantis, podob-
Zupełnie odmienną konstrukcją, z której nie jak Fury, został uzbrojony. Ma po trzy punk-
może skorzystać nie tylko wojsko, jest GA 22. ty podwieszenia uzbrojenia pod każdym ze
skrzydeł. Podczas prezentacji w lipcu 2008 roku

T o 22-metrowy ste-
rowiec przeznaczo-
ny do długotrwałej ob-
wnątrz hangaru ośrod-
ka testowego firmy
Lindstrand
zapowiadano na ko-
niec tego roku.
Podobnie jak HERTI,
były to naprowadzane laserowo 226-kilogramo-
we bomby Paveway IV i produkowane przez
MBDA pociski powietrze-ziemia Brimstone, ale
serwacji, mogący za- Technolo- GA 22 powstaje W CIĄGU
równie dobrze mogą to być rakiety powietrze-
brać urządzenia o ma- gies z myślą nie tylko TRZECH LAT -powietrze czy dodatkowe zbiorniki paliwa.
sie do 150 kilogramów. o użytkownikach BAE Systems
Pułap ma przekraczać wojskowych. przetestował WŁADCY PIORUNÓW
w powietrzu
2 tysiące metrów. Może być wy- sześć różnych
Mantis to, jak dotychczas, największy bezza-
Co prawda, korzystany na platform łogowy aparat latający, jaki zbudowano w Wiel-
w powietrze przykład do wsparcia bezzałogowych. kiej Brytanii. Na razie jest to demonstrator tech-
GA 22 wzbił zarządzania kryzysowe- nologii. Podobnie rzecz się ma z innym bojo-
się 30 paź- go na obszarach klęski wym bezzałogowcem, nad którym pracuje BAE
dziernika ubie- żywiołowej czy też mo- Systems. Taranis to maszyna przeznaczona do
głego roku, ale koło Birken- nitorowania wielkich przeprowadzania uderzeń w głębi terytorium
miało to miejsce we- head. Loty swobodne zgromadzeń.  wroga. Stąd też nieprzypadkowo nazwano ją
imieniem celtyckiego boga piorunów.
ną platformę do stworzenia uzbrojonego bezza- dzynarodowego salonu lotniczego w Farnboro- Taranis jest maszyną odrzutową, której napęd
łogowca. ugh. Niezwykle ważne było to, że HERTI od po- stanowi turbowentylatorowy silnik Rolls-Royce
Tak narodziła się Fury (furia). Maszyna była czątku był projektowany nie tylko do celów woj- Adour Mk 951. Pod względem wielkości bywa
owocem współpracy BAE System z Thales Air skowych. Zdaniem producenta, ma on szerokie porównywany z samolotem szkolno-bojowym
Systems. Ta druga firma stworzyła nadające się możliwości za dobrą cenę. W listopadzie 2009 Hawk. Jego skrzydła mają niemal dziesięciome-
idealnie dla bezzałogowców lekkie wielozada- roku pojawiła się informacja, że nad kanałem trową rozpiętość. Trójkątna maszyna (blended
niowe kierowane pociski rakietowe (Lightweight La Manche wariant cywilny zaczął patrole, któ- wing) jest wysoka na prawie 4 metry, a jej masa
Multirole Missile), ważące zaledwie 13 kilogra- rych celem jest przeciwdziałanie nielegalnej emi- startowa szacowana jest na blisko 8 ton. Po raz
mów. Naprowadzane laserowo, mają trzykilogra- gracji do Zjednoczonego Królestwa. Maszyny pierwszy ma wzbić się w powietrze w pierw-
mową odłamkowo-burzącą głowicę bojową będą obsługiwane przez Partnerstwo Południo- szym kwartale przyszłego roku. Jeśli kolejne te-
i mogą razić cele w odległości do 8 kilometrów. wego Wybrzeża (South Coast Partnership), sty bezzałogowca udadzą się, możliwe, że wej-
Pojawiły się informacje, że pod uwagę brano utworzone przez policje hrabstw Kent i Essex, dzie on do służby około 2018 roku.
uzbrojenie bezzałogowca w 20-kilogramowe a także agendy rządowe odpowiadające za ochro- W pracach nad Taranisem przydają się do-
szybujące bomby GBU-44/B Viper Strike, pro- nę granic oraz sprawy morskie i rybołówstwo. świadczenia zdobyte przy opracowywaniu wcze-
dukowane przez firmę Northrop Grumman. HERTI wzbudził zainteresowanie brytyjskiej śniejszych demonstratorów technologii. Pierw-
policji już wiele lat temu. Jako pierwszy bezzało- szym z nich, który wzbił się w powietrze w 2002
GROŹNA FURIA gowiec dostał certyfikat tamtejszego urzędu lot- roku, był Kestrel – pierwszy brytyjski bezzałogo-
Podobnie jak jej pierwowzór, Fury pierwszy nictwa cywilnego (Civil Aviation Authority). wiec o napędzie odrzutowym. W grudniu 2003
raz wzbiła się w powietrze w czerwcu 2008 roku Może on mieć wiele zastosowań, na przykład ze roku nad poligonem Woomera pojawił się bar-
w Australii. Podczas lotu testowano systemy wy- względu na długi czas lotu jest przydatny do pa- dziej zaawansowany Raven, zaś w styczniu 2005
krywania i identyfikowania celów, a strzelania trolowania szlaków komunikacyjnych lub też ru- roku miał tam miejsce pierwszy lot Coraxa.
z wyrzutni podskrzydłowych wykonano na zie- rociągów. Niemniej jednak BAE Systems ciągle W porównaniu z nimi opracowany przez BAE
mi. Cele będą poszukiwane, wykrywane i iden- zabiega o klientów wojskowych. Dlatego HERTI Systems Australia Kingfisher wygląda niepozor-
tyfikowane automatycznie. Decyzja o ataku za- był prezentowany podczas wielu salonów mili- nie. Z założenia powstał jako maszyna do testo-
padać będzie jednak na ziemi – to operator ma tarnych. wania konfiguracji systemów dla seryjnych bez-
potwierdzić, czy odpalić pocisk. W tym samym Na bazie innego modelu polskiego motoszy- załogowców. Zmodyfikowany Kingfisher 2 mógł
roku bezzałogowiec pokazano przy okazji mię- bowca BAE System chciało stworzyć odrzutową przebywać w powietrzu do 12 godzin. 

POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009 39


T E C H N I K A

N
iszczyciele typu 45 (znane też jako wniosku, że wykorzystywany między innymi BAE Systems. Wstępne plany zakładały bu-
typ D) określane są przez brytyj- na niszczycielach typu 42 rakietowy pocisk dowę 12 jednostek, jednak począwszy od
ską Królewską Marynarkę Wojen- przeciwlotniczy GWS 30 Sea Dart nie zapew- 2005 roku brytyjskie ministerstwo obrony
ną mianem najnowszych, najlep- nia już należytej ochrony. mówiło o wprowadzeniu do służby ośmiu
szych i największych. Jednostki te, które za- Początkowo ministerstwo obrony rozważało okrętów. 19 czerwca 2008 roku oficjalnie po-
stąpią wprowadzane od 1975 roku niszczycie- dwa rodzime projekty niszczyciela (typ 43 twierdzono, że na razie zostanie zbudowa-
le typu 42 (obecnie pozostaje ich w służbie i typ 44). Z czasem Wielka Brytania przyłą- nych sześć niszczycieli, a dwa pozostaną
sześć w dwóch wersjach), będą obok lotni- czyła się jednak do programu NATO Frigate w planach. W lipcu 2008 roku ponownie zre-
skowców i okrętów amfibijnych największymi Replacement, którego celem było stworzenie widowano założenia i zrezygnowano z budo-
okrętami, jakie Royal Navy zbudowała od cza- nowej fregaty dla ośmiu państw sojuszu. Trud- wy siódmego oraz ósmego. Decyzje te nie
sów II wojny światowej. W służbie znajdzie ności planistyczne, nadmierna biurokracja były zaskoczeniem, mimo to spotkały się
się ich co najmniej sześć. oraz lobbing na rzecz własnego przemysłu z krytyką części ekspertów, którzy twierdzili,
Plan wprowadzenia do służby okrętów osło- sprawiły, że w 1999 roku Wielka Brytania wy- że sześć okrętów to zdecydowanie za mało
ny, dających flocie bezpieczeństwo przed ata- cofała się z prac. Zrezygnowano też z udziału jak na potrzeby Royal Navy.
kiem samolotów i pocisków, narodził się w po- w projekcie z Włochami i Francją. Pierwszy z nowych niszczycieli HMS „Da-
łowie lat osiemdziesiątych. Mając na uwadze Wtedy powstał projekt niszczyciela typu ring” został wprowadzony do służby w lipcu
doświadczenia z wojny z Argentyną o Falklan- 45, w którym głównym wykonawcą był Mar- 2009 roku. Druga jednostka – HMS „Daun-
dy Malwiny (1982), Royal Navy doszła do coni Electronic Systems, a niedługo potem tless”, która została zwodowana w styczniu
2007 roku w stoczni Govan, przechodzi wła-
ROBERT CZULDA śnie testy na pełnym morzu. Według obecnie

Ofiary kryzysu
realizowanych planów, w przyszłym roku
do służby w Royal Navy mają wejść dwa
okręty (HMS „Dauntless” i HMS „Dia-
mond”), w 2011 roku HMS „Dragon”,

Brytyjczycy zredukują liczbę nowo budowanych lotniskowców z dwóch


do jednego. Wcześniej cięcia dotknęły programu niszczycieli typu 45.

PODSTAWOW YM
UZBROJENIEM
będzie
NISZCZYCIELI
lnie
rozwijany wspó ą
ch am i i Fran cj
z Wło
otniczy
system przeciwl l Anti
pa
PAAMS (Princi em)
Air Missile Syst
rem SA M PS ON
z rada
Aster
oraz rakietami
15 i Aster 30.
FOT. BAE SYSTEMS

40 POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009


M I L I T A R I A

w 2012 HMS „Defender”, a w 2013 roku pal Anti Air Missile System), z radarem mogły być w przyszłości wyposażone w wy-
HMS „Duncan”. W pracach nad różnymi SAMPSON oraz rakietami Aster 15 i 30 rzutnie pocisków manewrujących BMG-109
elementami (okręty budowane są w modu- (pierwsze z nich są krótkiego zasięgu – do Tomahawk lub armatę kalibru 155 milime-
łach) biorą udział stocznie w Portsmouth 30 kilometrów, a drugie średniego – do 100 trów. Zdaniem krytyków konstrukcji to jed-
i Glasgow. kilometrów). Ma on ochraniać okręty przed nak za mało – zwracają oni uwagę, że amery-
Jak niemal każdy duży projekt wojskowy, samolotami i rakietami nieprzyjaciela – tak- kańskie niszczyciele typu Arleigh Burke,
także budowa niszczycieli typu 45 napotyka że w sytuacji zmasowanego ataku. System choć starsze i tańsze, są bardziej uniwersalne.
liczne problemy – głównie natury finanso- jest w stanie śledzić i atakować wiele celów Co więcej, z powodów finansowych niszczy-
wej. Systematycznie rosną koszty, które wy- jednocześnie. PAAMS będzie miał 48 poci- ciele będą wyposażone w słabsze uzbrojenie
musiły ograniczenie zamówień. Suma na- sków: trzydzieści dwa Aster 30 i szesnaście niż pierwotnie planowano: armaty 114 mili-
leżna za okręty wzrosła do niemal 6,5 mi- Aster 15. metrów zamiast w nowo projektowane kali-
liarda funtów (o 29 procent). Co więcej, nie Jednostki dostaną po dwa zestawy systemu bru 155, system Phalanx zamiast ILMS
udało się dotrzymać pierwotnie założonych Phalanx Block 1B Mk15 kalibru 20 milime- i w śmigłowiec typu Lynx HMA 8 uzbrojony
terminów – pierwszy okręt trów i po jednej armacie Mk 8 mod 1 kalibru w lekkie torpedy Sting Ray. Docelowo chcia-
miał być bowiem wpro- 114 milimetrów o szybkostrzelności 25 poci- no by mieć na pokładzie wyposażonego we
wadzony do służby już sków na minutę i zasięgu 25 kilometrów do własny sonar Merlina HM 1. Pokład jest na
w 2007 roku. rażenia celów nawodnych i lądowych lub ni- tyle duży, że bez problemu obsłuży śmigło-
Główne zadanie sko lecących samolotów (do sześciu tysięcy wiec wielkości Chinooka.
okrętów, które mają metrów). Niszczyciele typu 45 mają przewozić do
posłużyć 25 lat, to za- Listę uzupełniają dwie armaty 60 operatorów sił specjalnych lub żołnierzy
pewnianie ochrony prze- kalibru 30 milimetrów. Okręty piechoty morskiej. Łącznie każda z jednostek
ciwlotniczej siłom Royal będą przystosowane do prze- będzie miała 190-osobową załogę. Podczas
Navy. Dlatego podstawo- noszenia torped i poci- testów HMS „Daring” osiągnął prędkość
wym uzbrojeniem niszczy- sków przeciwo- 29 węzłów w zaledwie 70 sekund, a 31,5 wę-
cieli będzie rozwijany wspól- krętowych zła w dwie minuty – to więcej, niż przewidy-
nie z Włochami i Francją system RGM-84 wał producent. Zasięg wynosi 7000 mil mor-
przeciwlotniczy PAAMS (Princi- Harpoon. skich przy 18 węzłach, a więc dwukrotnie
Będą też więcej niż niszczycieli typu 42. 

Skok w przyszłość
typ 42 (wersja III) typ 45
Wyporność  5200 t 7350 t
Długość  141 m 152,4 m
Prędkość  30 w. 30 w.
Załoga  287 190

POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009 41


M U Z E U M B R O N I P A N C E R N E J

Pan c erne  klechdy


MARCELI KWAŚNIEWSKI

O tym, jak „Dziadek”


wystrzelił z armaty,
którą sam zrobił
Sąsiedzi Janusza Raua przyzwyczaili się do jego eksperymentów
i już nie podskakują nerwowo przy każdym huku dochodzącym z dziadkowego wzgórza.

Z
wany dziś „Dziadkiem” Janusz fa podskoczyła ponad 20 centymetrów w górę jący błysk. Dopiero potem buchnął z niej ogień
Rau, ten sam, który czterdzieści lat i poleciała 3 metry do tyłu. długi na dwa i pół metra. To rzeczywiście było
wcześniej pojechał na wesele czoł- Po tym doświadczeniu „Dziadek” dołożył coś. „No i co?”, rzucił „Dziadek” do pirotech-
giem, wsiadł w pociąg i wyruszył do mocniejsze śruby do płaskowników przytrzy- nika. „Ładuj pan dalej”.
Krakowa, by tam w muzeum obejrzeć armaty. mujących czopy.
Tuż obok była wystawa prac Kossaka, a na niej Kiedy kustosz Ogrodniczuk remontował dla POTRÓJNE TRAFIENIE
obraz „Kosynier i dziewczyna”. Oprócz tytuło- muzeum dawną kuźnię jednostki, „Dziadek” Trzy armaty Janusza Raua pojechały na
wej pary, na płótnie widniała potężna, dobrze chodził po niej i zaglądał do kominów. Kapitan konkursowy Zlot Armat Brackich, jako że ich
namalowana armata. „Dziadek” dokupił jesz- podpatrzył jak zeskrobywał sadzę, skąd tylko właściciel jest członkiem Bractwa Kurkowego.
cze starą niemiecką książkę o tym, jak się takie się dało, i zbierał do woreczka. Zapytał w koń- Obok Bombardy stanęły dwie mniejsze, wierne
armaty buduje i zaraz po powrocie do Poznania cu, po co mu sadza, więc „Dziadek” zdradził kopie XVII-wiecznych dział wraz z pełnym
zabrał się do roboty. Po miesiącu Bombarda by- sekret: „Kiedy dokładam sadzy i węgla drzew- wyposażeniem stanowiska artyleryjskiego
ła gotowa. Tak nazywa ją kustosz Muzeum Bro- nego do prochu, to ciśnienie się zwiększa i nie z epoki. Komisja kilka razy przeszła wzdłuż
ni Pancernej kapitan Tomasz Ogrodniczuk, tylko huk jest głośniejszy, ale i dymu więcej, szpaleru kilkudziesięciu przywiezionych na
u którego stoją trzy armaty „Dziadka”. Bom- więc strzał za dnia dobrze widać”. konkurs armat i w końcu stanęła przed stanowi-
barda jest największa i waży ponad 500 kilo- skiem „Dziadka”. „Zdobył pan pierwsze, dru-
gramów. Pozostałe dwie to mniejsze, 40-kilo- FIRMOWY ŁADUNEK gie i trzecie miejsce”, powiedział przewodni-
gramowe armatki zwane wiwatówkami. Kilka lat temu armatę Janusza Raua wyko- czący, a zwycięzca z radości zaczął natychmiast
Wszystkie są wiernymi kopiami XVII-wiecz- rzystano w filmowej inscenizacji zdobycia po- ładować armaty do strzału. 
nych armat będących w wyposażeniu wojsk znańskiej Ławicy przez wielkopolskich po-
Najjaśniejszej Rzeczypospolitej. wstańców w 1918 roku. Miała strzelać, więc W Muzeum Broni Pancernej w Poznaniu można obej-
rzeć 37 pojazdów pancernych. Większość ekspona-
Bombarda osadzona jest na charakterystycz- wojskowy pirotechnik założył ładunek i oddał tów była wykorzystywana podczas II wojny światowej.
nej lawecie z epoki i na metalowych czopach. strzał. „A co to było? Bo strzał to nie był. Za- Nieetatowym kustoszem muzeum jest kapitan
Amunicję ładuje się od przodu; do wyczyszczo- łóżcie no coś porządnego”, powiedział TOMASZ OGRODNICZUK.
nej lufy wsypuje się łopatką proch, potem się go „Dziadek” do pirotechnika, który
ubija, wkłada przebitkę i w końcu kulę. Gdy natychmiast się obraził. „No,
podpali się lont, następuje strzał i armata odska- żeby panu tylko armaty nie
kuje do tyłu. Tak miało być podczas próby no- rozwaliło”, ostrzegł.
wego ładunku do Bombardy, którą „Dziadek” „Ty się o armatę, syn-
przeprowadzał w rodzinnej posiadłości w Dębo- ku, nie bój”, powiedział
górze. Jej mieszkańcy przyzwyczaili się do jego Rau i kazał załadować
eksperymentów i już nie podskakują nerwowo swój firmowy ładunek.
przy każdym huku dochodzącym z dziadkowe- Gdy padł strzał, piro-
FOT. TOMASZ OGRODNICZUK

go wzgórza. Tam właśnie Janusz Rau zacią- technik aż zatkał uszy


gnął wraz z przyjacielem Bombardę i nasypał i przykucnął. „Teraz, to
do niej pół kilograma czarnego prochu. „Za du- było to”, stwierdził spokoj-
żo”, stwierdził. „Lufa nie wytrzyma”. „Wytrzy- nie „Dziadek”. Gdy ekipa cof-
ma”, powiedział przyjaciel i założyli się. Ubili nęła taśmę z zarejestrowanym uję-
ładunek, podpalili lont i cofnęli się na bezpiecz- ciem, najpierw zobaczyła na monitorze wydo-
ną odległość. Huknęło, a wyrwana z czopów lu- bywający się przez dwie sekundy z lufy oślepia-

42 POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009


BEZPIECZEŃSTWO
BEZPIECZEŃSTWO
BEZPIECZEŃSTWO
BEZPIECZEŃSTWO
TOMASZ OTŁOWSKI
Redaktor działu MAREK PIELACH

Wuj Sam
w odwrocie
Na utracie wpływów USA na Bliskim Wschodzie
FOT. US DOD

chcą zyskać Chiny oraz Rosja.

J
eszcze dekadę temu – na fali sukcesu mi- Decydowała jednak szersza geopolityka re- dyjskiej, gdzie znajdują się najświętsze miej-
litarnego w pierwszej wojnie w rejonie gionu, a w jej ramach takie czynniki, jak strate- sca islamu.
Zatoki Perskiej (1991), a także z powodu giczne sojusze USA z Izraelem i Turcją oraz zgo-
braku poważnej konkurencji – Stany da na aktywną obecność wojskową Ameryka- FATALNA MODERNIZACJA
Zjednoczone miały na Bliskim Wschodzie naj- nów na Bliskim Wschodzie, udzielana przez Dziś niewiele z tego obrazka zostało. Zama-
większe wpływy spośród tak zwanych aktorów część państw arabskich obawiających się agre- chy terrorystyczne z 11 września 2001 roku do-
zewnętrznych zaangażowanych w tej części świa- sywnych reżimów ajatollahów w Iranie bitnie pokazały, że wpływy Amerykanów w tym
ta. Działo się tak, mimo że wiele państw regionu i Saddama Husajna w Iraku. To dzięki tej regionie są iluzoryczne. W Waszyngtonie zrozu-
(Iran, Irak, Syria, Libia) miało z Waszyngtonem geopolitycznej układance USA dysponowały miano, że nie wystarczy utrzymywać licznych
na pieńku, a ludzie od Rabatu po Teheran szcze- imponującą siecią baz militarnych, oplatającą baz wojskowych w kluczowych punktach. Nie-
rze nienawidzili Ameryki. cały region, włącznie z terytorium Arabii Sau- zbędne są też poważne zmiany w relacjach

POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009 43


B L I S K I W S C H Ó D
FOT. US DOD

Fatalnie przeprowadzona okupacja Iraku ostatecznie zaprzepaściła amerykańskie marzenia


o „ucywilizowaniu” Bliskiego Wschodu.

z państwami Bliskiego Wschodu. Niestety, choć swoich marzeń o statusie regionalnego mocar- tylko przykłady licznych działań podejmowa-
samo założenie było słuszne, to już realizacja stwa. Objęcie w Iraku władzy przez większość nych jako odpowiedź na skutki słabnięcia pozy-
opartej na nim polityki amerykańskiej okazała szyicką daje Iranowi szansę na kontrolę politycz- cji USA w regionie.
się zupełną katastrofą. ną obszaru historycznej Mezopotamii. Gdyby Szybki wzrost znaczenia Iranu i zmiana prio-
Administracja prezydenta George’a Iran miał nadzór nad całością lub częścią Iraku rytetów w polityce USA budzą szczególny nie-
W. Busha uznała, że najlepszym miejscem dla i być może posiadał broń jądrową, byłby niewąt- pokój w Arabii Saudyjskiej. Po upadku sunni-
podjęcia skomplikowanego i długotrwałego pro- pliwie regionalnym mocarstwem, o agresywnym ckiego reżimu Husajna w Bagdadzie Rijad jest
cesu modernizacji cywilizacyjnej Bliskiego i rewizjonistycznym stosunku do otoczenia. największym naturalnym rywalem Teheranu
Wschodu jest Irak – państwo położone w cen- w regionie i przeszkadza w realizacji mocarstwo-
trum regionu, zamieszkane przez wiele różnych IRAŃSKI DŻIN wych aspiracji Irańczyków. Plany te mają nie
grup etnicznych i wyznaniowych, którego społe- To właśnie owo wyzwolenie „irańskiego dżi- tylko wymiar geopolityczny, lecz także wy-
czeństwo było w dużym stopniu świeckie i, co na” po 2003 roku wpłynęło na wyraźne przewar- znaniowy. Wszak Iran to centrum szyickiego
równie ważne, relatywnie dobrze wykształcone tościowanie pozycji i wpływów USA na Bliskim nurtu islamu, a Arabia Saudyjska – konserwa-
oraz potencjalnie zamożne. In- Wschodzie. W szczegól- tywnego sunnizmu (wahhabizmu). W konse-
terwencja militarna w Iraku
w 2003 roku miała więc stano- W Izraelu po ny sposób dotyczy to rela-
cji z tymi krajami arabski-
kwencji osłabienia roli Waszyngtonu może
dojść do tego, że rywalizacja saudyjsko-irań-
wić pierwszy etap szerszego
strategicznego planu, zakłada-
raz pierwszy mi, które dotychczas bez
głośnych zastrzeżeń uzna-
ska wpłynie na poważną destabilizację całego
Bliskiego Wschodu.
jącego doprowadzenie do za- w historii wały prymat Ameryki
ASERTYWNA TURCJA
sadniczych przekształceń cy-
wilizacyjno-ustrojowych w re- nastąpił wyraźny w tej części świata, upa-
trując w nim gwarancji Amerykańska interwencja w Iraku i powstały
gionie Bliskiego Wschodu.
Fatalnie przygotowana i za-
spadek zaufania utrzymania względnej sta-
bilności strategicznej
na tym tle spór między Waszyngtonem a Ankarą
przyspieszyły także proces regionalnej emancy-
planowana, a jeszcze gorzej do Waszyngtonu w regionie. pacji Turcji, którego istotnym elementem jest
przeprowadzona okupacja Ira- Teraz, wobec umacnia- gwałtowne ochładzanie bardzo bliskich przez
ku okazała się jednak czynni- nia się pozycji Iranu i per- dziesięciolecia relacji turecko-amerykańskich.
kiem, który ostatecznie zaprzepaścił amerykań- spektywy wycofania się Amerykanów z Iraku, Dziś Ankara jest o wiele bardziej samodziel-
skie marzenia o „ucywilizowaniu” Bliskiego Arabia Saudyjska, Kuwejt, Bahrajn czy Katar nym graczem na Bliskim Wschodzie, szczegól-
Wschodu. Dziś nie podlega już także dyskusji to, gwałtownie redefiniują relacje z Waszyngtonem. nie interesującym ją Lewancie, niż jeszcze kilka
że obalenie despotycznego reżimu Saddama Nie czekają jednak z założonymi rękoma. Obec- lat temu. Reaktywacja bliskowschodniego kie-
Husajna przyczyniło się do otwarcia puszki na saudyjska interwencja wojskowa w północ- runku polityki zagranicznej Turcji charakteryzu-
Pandory na Bliskim Wschodzie. nym Jemenie przeciwko wspieranym przez Te- je się równocześnie stopniowym odchodzeniem
Paradoksalnie, największym beneficjentem heran szyickim rebeliantom czy wcześniejsze od zażyłych relacji z Izraelem, co także stanowi
amerykańskiej okupacji Iraku stał się Iran, który wsparcie Arabów udzielone władzom w Bejru- nową jakość w geopolitycznym układzie sił
uzyskał nieoczekiwaną możliwość realizowania cie w ich starciu z proirańskim Hezbollahem – to w regionie.

44 POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009


B E Z P I E C Z E Ń S T W O

GRAF. MARCIN DMOWSKI


USA
Słabnąca rola
hodzie
na Bliskim Wsc

może spowodow acji
trzenie rywa liz
Rosnąca asertywność Ankary zaos zacji sił
yjsko-irań skiej.
saud
względem Waszyngtonu to dla zbrojnych te-
Amerykanów nie tylko problemy go kraju) oraz Syrii (gdzie
natury strategicznej czy politycznej w kontekście nie wybiega zagwarantowali sobie prawo sta-
ich obecności na Bliskim Wschodzie. To także do przodu. cjonowania okrętów swej Floty Czarno-
wymierne kłopoty o stricte wojskowym charak- W ocenie izra- morskiej). Jeśli dodać do tego po mistrzowsku
terze. Jeszcze dziesięć lat temu baza sił powietrz- elskiej działania takie przyspieszają mechanizm rozegraną przez Rosję sprawę jej udziału w ro-
nych USA w tureckim Incirlik – największa tego słabnięcia oddziaływania USA na procesy geo- kowaniach z Iranem na temat jego programu
typu instalacja w tej części regionu – stanowiła polityczne zachodzące w regionie. Szczególny nuklearnego, otrzymamy obraz szybko rosną-
bezcenny atut strategiczny, wykorzystywany nie niepokój w Tel Awiwie budzi rysująca się per- cego znaczenia i pozycji Moskwy na Bliskim
tylko do utrzymywania w ryzach krnąbrnego spektywa stopniowego odchodzenia przez Wschodzie.
Iraku, lecz także szachowania Syrii i Iranu. Amerykanów od obowiązującej dotychczas za- Również Chiny systematycznie od kilku lat
Obecnie, po obwarowaniu przez Turków za- sady bezwzględnego popierania Izraela i jego zwiększają swoją aktywność na Bliskim
sad wykorzystywania tej bazy licznymi ograni- interesów. Sprawia to, że w Izraelu – po raz Wschodzie. W ich przypadku jest to jednak cał-
czeniami, jej operacyjne znaczenie dla amery- pierwszy w historii – pojawił się wyraźny dys- kowicie pionierskie przedsięwzięcie – jeszcze
kańskiej polityki względem Bliskiego Wschodu komfort i spadek zaufania do Waszyngtonu ja- dwadzieścia lat temu Pekin nawet nie utrzymy-
spadło niemal do zera. To chyba najlepszy przy- ko niekwestionowanego i wiarygodnego so- wał kontaktów dyplomatycznych z większością
kład postępującego szybko procesu erozji wpły- jusznika. krajów regionu. Dziś Chińczycy są już jednak
wów i roli Waszyngtonu w tej części świata. największymi inwestorami w kluczowych sek-
I choć Turcy są nadal sojusznikami Ameryka- TERAZ CHINY torach gospodarek wielu państw bliskowschod-
nów, nie jest to już to samo przymierze, co jesz- Zmniejszająca się zdolność oddziaływania nich (przemysł wydobywczy surowców energe-
cze dziesięć lat temu. Stanów Zjednoczonych na sytuację w szeroko tycznych, petrochemia).
rozumianym regionie Bliskiego Wschodu stwa- Za inwestycjami idą kontrakty na broń i sprzęt
OPUSZCZONY IZRAEL rza doskonałą sposobność dla innych mo- wojskowy oraz zacieśnianie relacji politycznych,
Głębokie zmiany w amerykańskiej polityce carstw chcących wzmocnić swoją rolę. Zarów- szczególnie z krajami Zatoki Perskiej. Najwyraź-
i oddziaływaniu na region bliskowschodni ni- no Chiny, jak i Rosja skwapliwie wykorzystują niej arabscy szejkowie, poważnie zaniepokojeni
gdzie nie są jednak tak wyraźnie widoczne i tak więc szansę, którą daje im osłabienie wpły- słabnięciem pozycji Stanów Zjednoczonych i ich
szokujące jak w odniesieniu do relacji z Izrae- wów Waszyngtonu. zainteresowania problemami regionu, szukają
lem. Jest to szczególnie zauważalne teraz, Szczególnie aktywna jest Rosja, która od kil- nowych zewnętrznych sojuszników.
podczas kadencji Baracka Obamy. Choć po- ku lat dąży do odbudowy wpływów i pozycji, Może to oznaczać, że znany nam tradycyjny
lityka obecnej administracji w dużej mierze jakimi na Bliskim Wschodzie cieszył się kiedyś układ sił na Bliskim Wschodzie, w którym spo-
jedynie sankcjonuje oczywiste zmiany w roli Związek Radziecki. Intensywne zabiegi dyplo- śród zewnętrznych aktorów najwięcej miały do
i pozycji USA na Bliskim Wschodzie, to matyczne i handlowe Moskwy już przynoszą powiedzenia mocarstwa europejskie i USA, od-
w wielu aspektach („nowe otwarcie” na świat pierwsze efekty: Rosjanie stali się ważnymi chodzi powoli do historii. Przyszłość może na-
islamu, dążenie do zbliżenia z Iranem) znacz- partnerami Libii (głównie w zakresie moderni- leżeć do Państwa Środka. 

POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009 45


A F G A N I S T A N

C na to  NATO
SZKOLENIE AFGAŃSKICH ŻOŁNIERZY przebiega lepiej niż szkolenie policjantów, którzy są skorumpowani. za brak koordynacji z Afgańczykami
i NATO, a także za nieadekwatne do potrzeb
szkolenie. Mówi się, że EUPOL szkoli
Afgańczyków tak, jakby mieli pełnić służbę
policyjną w Europie, a nie w ogarniętym
krwawą wojną kraju.
Szkolenie afgańskich żołnierzy przebiega
całkiem dobrze, a na pewno lepiej niż poli-
cjantów, którzy są skorumpowani, źle przy-
gotowani, współpracują z nieprzyjacielem,
pozostają pod kontrolą miejscowych wataż-
ków, a podczas walki są zainteresowani
głównie ucieczką. Z tego też powodu
w ostatnich miesiącach instruktorzy po-
święcają większość czasu głównie na szko-
lenie policjantów. Najważniejszym proble-
mem jest zbyt mało afgańskich żołnierzy
w stosunku do obszaru kraju. W konse-
kwencji na niebronione tereny często wkra-
czają talibowie.

FOT. US DOD
KONIECZNE PODWYŻKI
Obecnie afgańskie siły bezpieczeństwa li-
ROBERT CZULDA czą po około 95 tysięcy żołnierzy i policjan-

Szkolenie
tów. Jak przekonuje generał Stanley
McChrystal (dowódca sił ISAF i kontyn-
gentu amerykańskiego), siły afgańskie mu-
szą zwiększyć się dwukrotnie – do 400 ty-

dla zwycięstwa
sięcy osób (240 tysięcy żołnierzy, 160 tysię-
cy policjantów). Wymagać to będzie jednak
co najmniej 113 nowych zespołów szkole-
niowych (po 30 instruktorów każdy). Obec-
nie NATO ma 62 takie zespoły.
Zaledwie dziewięć miesięcy po pierwszej Według już przyjętego przez sojusz planu,
do października 2010 roku liczebność wojsk
deklaracji NATO otworzyło w Kabulu nową afgańskich ma wzrosnąć do 134 tysięcy,
a policji – do 96,8 tysiąca. Aby sprostać tym
misję szkoleniową. założeniom, trzeba jednak zachęcić ludzi

D
do służby w wojsku i policji. Mówi się więc
ecyzja o rozpoczęciu misji szkole- ra liczy 6,5 tysiąca żołnierzy. Na czele o podwyższeniu płac o niemal 40 procent
niowej NATO w Afganistanie NTMA/CSTCA stanął amerykański generał – do poziomu 165 dolarów miesięcznie
(NATO Training Mission for William B. Caldwell IV. Pełnił on między (średni dochód w Afganistanie to 25 dola-
Afghanistan, NTMA) zapadła innymi funkcję rzecznika sił międzynarodo- rów). Zdaniem generała McChrystala, siły
podczas kwietniowego szczytu w Strasburgu wych w Iraku; podczas operacji ratunko- te powinny zostać skierowane przede wszyst-
i Kehl. Teraz – w grudniu – delegacja NATO wych w Stanach Zjednoczonych po przejściu kim do ochrony cywilów.
uroczyście wciągnęła na maszt flagę sojuszu huraganów Katrina i Rita dowodził 82 Dy- Operacja szkoleniowa ma kluczowe zna-
w bazie Eggers, gdzie szkolić się będą obecni wizją Powietrznodesantową. W tej wielona- czenie dla powodzenia całej wojny afgań-
i przyszli żołnierze afgańskich sił zbrojnych, rodowej strukturze służy też polski oficer skiej. Jeśli misja NTMA powiedzie się, siły
policji oraz innych formacji zajmujących się – generał brygady Ryszard Wiśniewski. ISAF dostaną duże wsparcie ze strony zmo-
bezpieczeństwem. Do tej pory obowiązek szkolenia Afgań- tywowanych i dobrze wyszkolonych Afgań-
czyków spoczywał głównie na Ameryka- czyków. Dzięki temu z czasem to właśnie
EUROPA POMAGA USA nach, którzy do tego celu wykorzystywali Afgańczycy mogliby przejąć od wojsk
NTMA, w sile około 900 żołnierzy, połą- CSTCA. Siły afgańskich policjantów są koalicji odpowiedzialność za operacje i na-
czyła się z istniejącą misją szkoleniową soju- również przygotowywane przez około stąpiłaby oczekiwana „afganizacja” kon-
szu w Afganistanie, również operującą 400 instruktorów z misji Unii Europejskiej fliktu, co w dłuższej perspektywie umożli-
z bazy Eggers (Combined Security Transi- (EUPOL), której mandat wygasa w 2010 wiłoby wycofanie się sił międzynarodowych
tion Command – Afghanistan, CSTCA), któ- roku. Jest ona krytykowana między innymi z tego kraju. 

46 POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009


B E Z P I E C Z E Ń S T W O

kalna. Jej nową cechą jest odżegnanie się od


przemocy oraz działań zbrojnych i terrory-
stycznych, do których dochodzi tylko w pro-
wincjach przygranicznych, gdzie żyją mniej-
szości etniczne i wyznaniowe. Opozycja
w dużych miastach jest natomiast przeko-
nana, że zmiany należy wymusić dro-
Strażnicy gą pokojową.
Rewolucji to dziś
państwo
w państwie POLSKA ZBROJNA: Z czego
i duża potęga. wynika siła Strażników Rewolu-
cji? To wyjątkowo konserwatywna
i brutalna organizacja.
ANNA KRASNOWOLSKA: Po maso-
wych protestach po wyborach prezydenckich
FOT. JACEK SZUSTAKOWSKI

w dowództwie Strażników Rewolucji trwają


czystki. Wygląda na to, że zmiany idą w kie-
runku zastąpienia oficerów, którzy kierowali
tłumieniem rozruchów, jeszcze bardziej twar-
dogłowymi. Ta formacja, powstała wraz z re-
wolucją islamską w 1979 roku, liczy około
200 tysięcy członków. Dziś jest główną siłą

Nadchodzą
militarną. Ma własne wojska – lądowe, mor-
skie i powietrzne. Kontroluje produkcję ra-
kiet, rozwój arsenału jądrowego i militarnego
oraz wydobycie ropy naftowej. Pod jej wpły-
wem i naciskami znajdują się sądy. Dysponu-

twardogłowi
je ogromnym majątkiem, na który składają
się między innymi dochody uzyskiwane
z handlu ropą naftową, oraz dobrami przejęty-
mi po rodzinie królewskiej. To dziś państwo
w państwie i duża potęga. Druga ważna siła to
Z profesor ANNĄ KRASNOWOLSKĄ o sytuacji tak zwane pospolite ruszenie (Basidż), czyli
w Iranie rozmawia MAŁGORZATA SCHWARZGRUBER jednostki paramilitarne, rzekomo ochotnicze.
Są to siły ideologiczne, które mają bronić
ustroju, często wykorzystywane do rozbijania
POLSKA ZBROJNA: W paździer- ANNA KRASNOWOLSKA: pokojowych demonstracji i zgromadzeń.
niku w mieście Sarbaz została za- Ostatnio wykonano kolejny wyrok Ostatnio w ramach programu walki z „zagro-
atakowana najsilniejsza militarna śmierci w Kurdystanie na człowieku żeniami społeczno-kulturalnymi” planowane
i polityczna organizacja republiki odpowiedzialnym za zamach na jest tworzenie oddziałów Basidżu nawet
islamskiej – Strażnicy Rewolucji. sunnickiego duchownego, który po- w szkołach podstawowych i gimnazjach.
We władzach irańskich widać wy- pierał rząd prezydenta Mahmuda
raźne pękniecie. Jak duże? Ahmadinedżada. Na prowincji opo- POLSKA ZBROJNA: Program atomowy
ANNA KRASNOWOLSKA: Pęk- zycja znajduje się pod silną presją. CZY ATOMOWY Iranu ma charakter pokojowy czy militar-
PROGRAM
nięcie jest głębokie. Dochodzi do du- IRANU jest
ny? Zachód ma na ten temat inne zdanie
żej polaryzacji zarówno we wła- POLSKA ZBROJNA: Na ile ci nie- pokojowy? niż Teheran. Trwają negocjacje. Czy poro-
dzach, jak i w wojskowym establish- zadowoleni obywatele mogą wy- Tego nie zumienie jest możliwe?
mencie. Zamach w Beludżystanie musić zmiany w Iranie? wiadomo, ale ANNA KRASNOWOLSKA: Sądzę, że nie.
jest to na pewno
był kolejnym z serii incydentów, któ- ANNA KRASNOWOLSKA: Opo- doskonałe Wygląda na to, że również w tej kwestii do-
re mają tu miejsce od kilku lat. Do zycja jest dość słabo zorganizowana. narzędzie chodzi do różnicy zdań wśród najwyższych
odpowiedzialności za te zamachy Po ostatnich wyborach przywódcami szantażu. władz Iranu. Pozornie irańscy negocjatorzy
przyznaje się beludżyjska organiza- niejako z przypadku stali się dwaj zgodzili się w Wiedniu na przyjęcie planu,
cja terrorystyczna Dżendollah („Ar- niedoszli kandydaci na prezydenta aby pod kontrolą wymieniać w Rosji nisko
mia boża”), operująca z terenów Pa- – Mir Hosejn Musawi i Mehdi wzbogacone paliwo na bardziej wzbogacone.
kistanu. Beludżowie są w Iranie dys- Karrubi. Ostrożne zmiany popierają Iran zwleka jednak z ostateczną decyzją,
kryminowani nie tylko jako mniej- byli prezydenci – Mohammad więc chyba jest to kolejny unik i sposób na
szość etniczna, lecz także (i głównie) Chatami i Ali Akbar Haszemi- uchylenie się przed taką współpracą. Czy ato-
jako sunnici. -Rafsandżani. Ostatnio Chatami mowy program Iranu jest pokojowy? Tego
skrytykował publicznie rząd za ła- nie wiadomo, ale jest to na pewno doskonałe
POLSKA ZBROJNA: Opozycja manie praw człowieka. Osoby uzna- narzędzie szantażu. 
organizuje demonstracje, mimo wane za przywódców są ostrożnymi
prześladowań i dwóch wyroków reformatorami, chcieliby zmian Profesor ANNA KRASNOWOLSKA
śmierci „za spisek przeciwko pań- w obrębie systemu. Opozycja oddol- jest kierownikiem Zakładu Iranistyki
stwu”. na jest zróżnicowana i bardziej rady- na Uniwersytecie Jagiellońskim.

POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009 47


S T R A T E G I A
STANISŁAW KOZIEJ

Nuklearne
porozumienie
USA i Rosja bez problemu uzgodniły redukcję
arsenałów broni nuklearnej. W nowych warunkach
strategicznych taka broń przynosi destabilizację.

W
odnowionych stosunkach Wielkie arsenały do wzajemnego syme-
między Stanami Zjedno- trycznego odstraszania są już mocarstwom
czonymi a Rosją można mniej potrzebne. Hamowanie mnożenia się
zauważyć wyraźną zgod- asymetrycznych podmiotów nuklearnych sta-
ność interesów w dwóch je się problemem numer jeden. USA i Rosja
obszarach: zapobiegania proliferacji broni ma- próbują te wyzwania podejmować, prowa-
sowego rażenia oraz zmierzania do redukcji dząc jednocześnie wysublimowaną grę mię-
własnych ofensywnych broni strategicznych. dzy sobą.
Te dwie kwestie składają się na jeden duży
problem strategiczny, jakim jest bezpieczeń- PARTNERSTWO
stwo nuklearne w jakościowo nowych warun- NIERÓWNORZĘDNE zagrożenia ważnych interesów narodowych.
kach strategicznych. Tu właśnie interesy mo- Z wymienionych wcześniej powodów re- Taki stan rzeczy oznacza konieczność utrzy-
carstw są zbieżne. dukcja zbędnych w nowych warunkach i kosz- mywania w większym stopniu jej gotowości
townych nadwyżek ofensywnej siły nuklearnej do natychmiastowego odpalenia. Wnosi to
PROBLEMY NOWEJ ERY leży w interesie obydwu mocarstw. Dla USA więc do bezpieczeństwa nuklearnego dodatko-
Mówi się coraz częściej, że świat w XXI Rosja jest jedynym realnym partnerem w ta- we poważne ryzyko.
wieku wkroczył w nową, postklasyczną erę kim procesie. Nie jest to jednak partnerstwo Dlatego USA muszą starać się redukować to
nuklearną. Podstawową cechą odróżniającą ją równorzędne. Prawdę mówiąc, Rosja jest dla ryzyko poprzez minimalizowanie niebezpie-
od czasów zimnej wojny jest USA „kulawym” part- czeństwa odpalenia rosyjskich rakiet lub tylko
asymetryczność. Pojawia
się coraz więcej dysponen- Wielkie arsenały nerem, któremu trzeba
po prostu pomagać.
rakiety w wyniku błędu bądź strachu. Zabez-
pieczeniem przed taką ewentualnością może
tów broni nuklearnej, często
o niewielkich arsenałach,
do wzajemnego Wynika to przede
wszystkim z faktu, że jej
być na przykład wprowadzenie przejrzysto-
ści, systemów uprzedzającej wymiany infor-
nieprzewidywalnych, awan- odstraszania są już arsenał nuklearny jest macji (ograniczona obrona przeciwrakietowa
turniczych. Wyraźniejsza
jest perspektywa, że wkrót- mocarstwom mniej oparty głównie na sta-
cjonarnych wyrzutniach
może uniemożliwić przypadkowe odpalenie
rakiety).
ce mogą nimi być także
podmioty niepaństwowe
potrzebne rakietowych (nawet
okręty podwodne z bro-
Prawdę mówiąc, USA mogłyby dokonać re-
dukcji swej broni nuklearnej w trybie jedno-
(niech ilustracją tej tezy bę- nią nuklearną przeby- stronnym, niezależnie od tego, co zrobi Rosja,
dzie informacja, że w ostatnich latach Al-Kaida wają raczej w portach niż na patrolach głębi- nie tracąc przy tym nic z obecnej pozycji su-
i talibowie co najmniej trzykrotnie atakowali nowych). A to sprawia, że jest bardziej wrażli- permocarstwa. Przesądza o tym ich jakościo-
pakistańskie bazy broni nuklearnej). wy na pierwsze uderzenie i w konsekwencji wa przewaga w tej dziedzinie. Rosja zaś z jed-
W tych warunkach typowa dla relacji syme- prezentuje słabszą siłę uderzenia odwetowego. nej strony musi redukować swoje „nadwyżki”
trycznych w czasach zimnej wojny klasyczna Rosja musi więc w większym stopniu opierać mocy nuklearnej ze względu na koszty oraz
strategia odstraszania, oparta na zasadzie wza- swą strategię na pierwszym (uprzedzającym) ryzyko jej utrzymywania w sprawności i bez-
jemnego gwarantowanego zniszczenia, w no- lub tak zwanym spotkaniowym uderzeniu nu- pieczeństwie, z drugiej zaś, aby nie stracić
wych relacjach asymetrycznych nie jest już klearnym. Potwierdzają to ostatnie informacje swej mocarstwowej pozycji, musi doprowadzić
wystarczająca. Asymetryczne podmioty nu- o zamiarach modyfikacji rosyjskiej doktryny do równoległego zmniejszenia potencjału dru-
klearne mogą bardzo skutecznie posługiwać nuklearnej, zmierzające do obniżenia progu giego gracza, czyli USA.
się strategią szantażu wobec najpotężniejszych atomowego. Rosja wyraża gotowość użycia ja-
nawet mocarstw. O ile w relacjach symetrycz- ko pierwsza broni nuklearnej nie tylko w kry- POWSTRZYMAĆ PROLIFERACJĘ
nych broń nuklearna była stabilizatorem, o ty- tycznej sytuacji w razie wojny na dużą skalę Redukcja strategicznych arsenałów nuklear-
le w asymetrycznych jest destabilizatorem. To (jak przewiduje dotychczasowa doktryna), ale nych leży w interesie obydwu mocarstw, dla-
wymaga nowego podejścia do globalnego bez- także w regionalnych i lokalnych konfliktach, tego bez problemu osiągnięto porozumienie.
pieczeństwa nuklearnego. jeśli uzna to za konieczne z punktu widzenia Bardziej złożony jest natomiast problem po-

48 POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009


B E Z P I E C Z E Ń S T W O

FOT. US DOD (2)


wstrzymania proliferacji broni masowego ra- „nietykalne państwo” może mieć du- końca. Pojawiają się na przykład in-
żenia i środków jej przenoszenia. To już nie żą swobodę działania, grając zagro- formacje o dwukrotnie ponawianych
jest tylko kwestia relacji dwustronnych, ale żeniami dla otoczenia międzynaro- w ostatnich latach próbach nielegal-
także polityki wobec wielu innych podmio- dowego. Powstrzymanie tego źródła nego przemytu przez terytorium
tów międzynarodowych: państwowych i nie- proliferacji leży z pewnością w inte- Gruzji materiałów rozszczepialnych
państwowych. Otwiera to oczywiście dużo resie zarówno USA, jak i Rosji. Moż- z Nowosybirska, w stanie nadającym
większe możliwości gry strategicznej między na więc oczekiwać ich współdziała- się do produkcji ładunków nuklear-
mocarstwami. nia, zwłaszcza na forum Rady Bez- nych. Podejrzewa się także, że naj-
Niewątpliwie głównym zagrożeniem dla pieczeństwa ONZ. nowsze rakiety koreańskie są w znacz-
świata jest dzisiaj Korea Północna. Po niedaw- nej mierze budowane na częściach
nej próbie nuklearnej i oświadczeniu o opano- PRÓBY PRZEMYTU przemycanych z Rosji.
waniu technologii uranowych może rozprze- Warto zauważyć, że same mocar- W USA bezpieczeństwo własnego
strzeniać już nie tylko technikę rakietową, ale stwa mają także własne problemy arsenału nuklearnego jest na zdecydo-
także samą broń nuklearną. Złożoność i siła ZŁOŻONOŚĆ dotyczące przenikania broni nuklear- wanie wyższym poziomie. Jednak
I SIŁA
koreańskiego źródła zagrożeń polega także na nej. Związane są one głównie z kło- i tutaj mieliśmy ostatnio do czynienia
koreańskiego
tym, że jest ono niebezpieczną mieszanką ra- źródła zagrożeń potami z zapewnieniem ochrony z głośnymi przypadkami niebezpiecz-
kiet, zasobów nuklearnych i awanturniczej ide- polega na tym, i bezpieczeństwa własnych arsena- nego postępowania z bronią nuklear-
ologii. Rakiety i ładunki nuklearne dają twar- że jest ono łów. Chodzi tu szczególnie o Rosję. ną: loty samolotów z bombami nukle-
niebezpieczną
dą siłę, ideologia – wnosi niepewność co do mieszanką
Zwłaszcza w latach dziewięćdziesią- arnymi nad terytorium USA bez świa-
jej użycia. Pozwala przez to szantażować, la- rakiet, zasobów tych miała ona ogromne trudności domości tego faktu u pilotów czy też
wirować, grać groźbami i ustępstwami, balan- nuklearnych z bezpieczeństwem poradzieckiego przypadkowy transport komponentów
sować cały czas na granicy największego ry- i awanturniczej arsenału nuklearnego, przenoszonego takiej broni na Tajwan.
ideologii.
zyka, i w ten sposób, kosztem bezpieczeństwa na jej terytorium z innych nowych Wszystko to pokazuje, jak złożony,
innych, osiągać swoje cele. państw powstałych po rozwiązaniu wielowątkowy jest problem bezpie-
Niestety, taki model może być atrakcyjny ZSRR. Ocenia się, że wtedy mogło czeństwa w nowej erze nuklearnej.
także w innych zideologizowanych regionach wyciec na czarny rynek sporo mate- Wymaga to współpracy międzynaro-
globu: na Bliskim Wschodzie, w Afryce, riałów przydatnych do produkcji bro- dowej na dużą skalę, a w jej ramach
Ameryce Południowej czy – szerzej – w świe- ni masowego rażenia, a być może na- szczególne znaczenie ma współdzia-
cie islamu. Globalne ryzyko wiąże się z tym, wet głowic nuklearnych (głośna spra- łanie największych mocarstw, posia-
że przykład Koreańskiej Republiki Ludowo- wa zaginięcia tak zwanych walizek dających ponad 90 procent całego
-Demokratycznej może być zaraźliwy. Wyka- nuklearnych do celów dywersyjnych). światowego arsenału nuklearnego. 
zuje, że mając broń nuklearną i technologie Dzięki dużej pomocy finansowej
rakietowe, a nawet będąc tylko tak zwanym USA udało się zdecydowanie popra- Profesor STANISŁAW KOZIEJ,
państwem progowym, można być niemal wić bezpieczeństwo rosyjskich zaso- generał brygady w stanie spoczynku,
bezkarnym w sensie strategicznym. Takie bów nuklearnych, aczkolwiek nie do były wiceminister obrony narodowej

POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009 49


B U N D E S W E H R A
sakrze zginęło, według różnych danych, od 100
do ponad 140 osób, w tym także cywile.
Początkowo NATO zaprzeczało, że wśród
ofiar są cywile. Miejscowe władze jednak
twierdziły, że liczba zabitych jest znacznie
większa i że cywile również ucierpieli. Tym-
czasem Bundeswehra informowała, że śmierć
ponieśli tylko talibscy rebelianci.
Opozycja Błędów, jeśli chodzi o tę akcję, było
żąda wyjaśnień więcej. Decyzję o jej przeprowadze-
od kanclerz Merkel
niu podjęto na podstawie jednego tyl-
w sprawie polityki
informacyjnej ko źródła informacji, co może stano-
resortu obrony. wić pogwałcenie reguł ustanowionych
przez dowódcę wojsk USA i NATO
w Afganistanie generała Stanleya
McChrystala. Pułkownik Klein złamał także
inny rozkaz generała, który nakazywał ograni-
czenie ataków powietrznych, jeśli zagrażają
one cywilom.

FOT. DDP
UTAJNIONY RAPORT
Dwa dni po nalocie niemiecka żandarmeria
MAŁGORZATA SCHWARZGRUBER wojskowa sporządziła raport, z którego wyni-

Dymisje za masakrę
ka, że podczas rozpoznania Bundeswehra po-
pełniła wiele innych błędów: obraz z samolotu
bezzałogowego był nieczytelny, a patrol za-
trzymał się co najmniej kilkaset metrów dalej,
aby pozostać niezauważony. Nikt w dowódz-
W Niemczech trwa polityczna burza związana twie nie miał więc jasnego obrazu sytuacji.
Dokument obciąża odpowiedzialnością puł-
z tragicznym w skutkach bombardowaniem kownika Georga Kleina. Jednoznacznie napi-
w Afganistanie. sano w nim także o cywilnych ofiarach nalotu,

N
czemu zaprzeczali niemieccy politycy. Dzien-
iemieckie ministerstwo obrony, nawet jego partyjni koledzy. Zdaniem byłego nik „Bild” donosił, że już 4 września wieczo-
jeszcze pod kierownictwem Franza szefa resortu obrony Volkera Rühe (CDU), rem z niemieckiej bazy w Mazar-e Szarif prze-
Josefa Junga, ukrywało ważne in- polityka informacyjna ministerstwa była kata- kazano do dowództwa operacyjnego w Pocz-
formacje na temat zleconego na strofalna. Jak uważa: „Należy całkowicie upu- damie szczegółowe informacje o trójce ran-
początku września przez dowódcę Bunde- blicznić proces podjęcia decyzji o nalocie”. nych dzieci. Również nagranie wideo, wyko-
swehry bombardowania w pobliżu afgańskie- Cała burza jest konsekwencją wydarzeń, do nane przez amerykański samolot bojowy,
go Kunduzu. Fakt ten potwierdził obecny mi- których doszło 4 września 2009 roku w afgań- wskazywało, że pułkownik Klein nie przepro-
nister Karl-Theodor zu Guttenberg. skiej prowincji Kunduz. Patrol niemieckich wadził wystarczającego rozpoznania, zanim
Zapowiedział on, że żołnierzy ścigał wów- wezwał bombowce.
okoliczności tragedii
(zginęło 140 osób, w tym
Gdy afgańskie czas talibów, którzy
uprowadzili jadące z Ta-
Informacje te nie zostały jednak przekazane
prokuraturze badającej okoliczności nalotu.
około 40 cywilów) zostaną władze mówiły dżykistanu samochody Ministerstwo obrony nie poinformowało też
ponownie zbadane. Opo- z paliwem dla wojsk o raporcie opinii publicznej. Z tego właśnie
zycja żąda wyjaśnień od o ofiarach cywilnych, NATO. Podobno afgań- powodu stanowisko stracił generalny inspektor
kanclerz Angeli Merkel
oraz parlamentarnego
Niemcy informowali, ski informator przekazał
niemieckiemu dowódz-
Bundeswehry Wolfgang Schneiderhan. Nie-
miecki rząd wstrzymywał się z jednoznacz-
śledztwa w sprawie poli- że śmierć ponieśli twu informację, że oso- nym potwierdzeniem, że wśród ofiar byli cy-
tyki informacyjnej resor- by zgromadzone wokół wile, do czasu zakończenia dochodzenia przez
tu obrony. Wniosek opo- wyłącznie talibowie cystern to talibowie. międzynarodowe siły ISAF, co nastąpiło do-
zycji o powołanie komi- „Niemcy działali pod piero pod koniec października.
sji śledczej zamierzają poprzeć także rządzący presją czasu. Niepotwierdzone informacje wy- Zarzuty pod adresem ministerstwa obrony
chadecy. wiadowcze sugerowały, że cysterny porwano zbiegły się w czasie z dyskusją na temat
w celach przeprowadzenia ataku terrorystycz- zwiększenia niemieckiego zaangażowania
POLECIAŁY GŁOWY nego na wojskową bazę Bundeswehry koło w Afganistanie. W skład misji ISAF wchodzi
Franz Josef Jung, który w obecnym rządzie Kunduzu”, napisał amerykański dziennik około 4,5 tysiąca żołnierzy. Ponownie poja-
stał na czele resortu pracy, podał się do dymisji, „Washington Post”. wiły się apele o ustalenie daty zakończenia
aby – jak powiedział – „ochronić Bundeswehrę Dowódca niemieckiej misji w Afganistanie misji Bundeswehry w Afganistanie. Były so-
przed nieuzasadnionymi atakami”. Ze stanowi- pułkownik Georg Klein rozkazał ich zbom- cjaldemokratyczny kanclerz Gerhard
ska ustąpili także inspektor generalny Bunde- bardowanie i wezwał na pomoc amerykański Schröder ocenił, że w 2015 roku należy za-
swehry Wolfgang Schneiderhan oraz sekre- myśliwiec F-15E. Zrzucone 225-kilogramowe kończyć międzynarodowe zaangażowanie sił
tarz stanu Peter Wichert. Junga krytykują bomby spowodowały wybuch paliwa, a w ma- niemieckich. 

50 POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009


B E Z P I E C Z E Ń S T W O

FOT. JAROSŁAW WIŚNIEWSKI


Długi cień wojny
POLSKA ZBROJNA: Wierzy Pan Obamie,
gdy deklaruje, że będzie dążył do dialogu?
KRZYSZTOF MICHAŁEK: Gdy został
prezydentem, mówiono, także w Polsce, że
jest idealistą, lewakiem, pacyfistą. W XIX-
Z profesorem KRZYSZTOFEM MICHAŁKIEM i XX-wiecznej tradycji amerykańskiej poza
Waszyngtonem są jeszcze dwa miasta, które
o roli ONZ we współczesnym świecie stały się symbolami uprawiania polityki. To
Nowy Jork i Chicago. To nie są symbole pozy-
rozmawiali MAŁGORZATA SCHWARZGRUBER tywne. Chicagowski styl uprawiania polityki
to pragmatyka posunięta do kwadratu – nego-
i TADEUSZ WRÓBEL cjuje się z każdym, jeśli wymaga tego interes
partii czy państwa. Nowy Jork to symbol sko-
POLSKA ZBROJNA: Na ostatniej wanie metod militarnych, grożenie rumpowanej, brudnej polityki. Obama pocho-
sesji ONZ Barack Obama otwo- użyciem siły, a tym bardziej prowa- dzi z kręgu chicagowskiej polityki, jest prag-
rzył nowy rozdział amerykańskiej dzenie wojen. Warto przypomnieć, matykiem w polityce wewnętrznej i zagranicz-
polityki w stosunku do tej organi- że komitet przyznał nagrodę w cza- nej. Sądzę, że tak długo będzie starał się pro-
zacji. Stwierdził, że od tej pory na- sie, w którym prezydent miał podjąć wadzić klasyczną dyplomację, aż – choć
czelną zasadą ma być dialog. Przy- decyzję, czy wysłać do Afganistanu w minimalnym stopniu – zapewni to realizację
pomniał, że Ameryka odeszła od kolejne 40 tysięcy żołnierzy amery- celów państwa amerykańskiego bądź aż doj-
krytykowanej na świecie unilate- kańskich. Nobel wiąże mu ręce za- STRUKTURY dzie do ściany. Potem użyje siły.
powstałe przed
ralnej polityki zagranicznej i za- równo w tej sprawie, jak i w innych. kilkudziesięciu
apelował, aby świat pomógł Ame- Tymczasem Obama ma do zażegna- laty, może ze POLSKA ZBROJNA: Czy będzie próbował
ryce. Czy to nie za mało na Pokojo- nia kilka ważnych kryzysów między- względu na brak wykorzystać ONZ? Jego poprzednik tego
wyobraźni
wą Nagrodę Nobla? narodowych, które wcale nie muszą nie robił.
czy procedur,
KRZYSZTOF MICHAŁEK: Je- zostać rozwiązane w drodze nego- mają kłopot KRZYSZTOF MICHAŁEK: Bush prowa-
stem sympatykiem Obamy, ale uwa- cjacji. Może to świadoma polityka z dostosowaniem dził politykę „obok” Organizacji Narodów
żam, że nie zasługiwał na tę nagrodę. komitetu noblowskiego, aby nie było się do nowych Zjednoczonych albo razem z nią, ale na wa-
zagrożeń.
Motywy decyzji komitetu noblow- powrotu do awanturniczej polityki runkach amerykańskich. To się może zmienić
skiego nie są jasne. Jedno jest nato- z czasów prezydentury Busha. Obec- – z wielu powodów. Jeden z nich to próba po-
miast pewne: ta nagroda nie ułatwi nemu prezydentowi nie ułatwia to prawy wizerunku administracji w podejściu
Obamie życia, zwłaszcza gdy będzie gry w polityce międzynarodowej, co do ONZ i społeczności międzynarodowej.
się starał o reelekcję. Laureatowi na- więcej – cały świat będzie go od tej Obama zdaje sobie sprawę z tego, że efek-
grody pokojowej nie przystoi forso- strony oceniać. tywność polityki militarnej maleje. Pokazała

POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009 51


S T A N Y Z J E D N O C Z O N E
to kampania iracka. Nastąpiło także strategicz-
ne rozciągnięcie sił amerykańskich. Zwracał
na to uwagę już 20 lat temu Paul Kennedy,
historyk, autor słynnej książki „Narodziny,
rozwój i upadek wielkich mocarstw”. Ten sam
problem dostrzega współcześnie Fareed
Zakaria w wydanej rok temu pracy „The Post-
-American world” (w wydaniu polskim tytuł
„Koniec hegemonii Ameryki”). Stany Zjedno-
czone zaczęły docierać do punktu, w którym
Wielka Brytania znalazła się sto lat wcześniej
w czasie wojny burskiej. Ogromne zobowiąza-
nia wobec reszty świata nie pozwalają na eg-
zekwowanie amerykańskiej przewagi metoda-
mi stricte militarnymi. Obama wie, że istnie-
nie baz amerykańskich w ponad 130 krajach,
ponad 250 tysięcy żołnierzy w nich stacjonu-
jących oraz kolejnych blisko 200 tysięcy w Ira-
ku i Afganistanie nie wystarczy już do „kon-
troli świata”. Miękkie środki siły (soft power)
muszą być używane na przemian z twardymi
środkami (hard power). Joseph Nye, amery-
kański politolog, autor koncepcji miękkich
i twardych środków oddziaływania, użył cie-
kawego sformułowania – inteligentna siła
(smart power), czyli umiejętne godzenie wy-
korzystania środków militarnych z presją
dyplomatyczną i naciskami finansowymi.
Obama będzie stosował smart power tak dłu-
go, jak to możliwe, a elementem tej polityki
jest przywrócenie ONZ dawnej pozycji.


POLSKA ZBROJNA: Mimo często uzasad- towy czy Międzynarodowy Fundusz POLSKA ZBROJNA: Co wtedy
nionej krytyki ONZ? Walutowy, które odpowiadały potrze- z Francją czy Wielką Brytanią?
KRZYSZTOF MICHAŁEK: To instytucja bom tamtych czasów. Dziś jednak Zrezygnują ze swoich miejsc?
pod wieloma względami zła, ale nikt nie wy- wymagają reform. Część z nich już KRZYSZTOF MICHAŁEK: Za-
myślił lepszej. ONZ ma zaufanie międzynaro- zaczyna być realizowana, jak na pewne nie, chociaż możliwe są różne
dowe i siłę legitymizującą działania między- przykład powstanie Grupy G-20. scenariusze. Czy dwa lata temu ktoś
narodowe, również militarne. Po 2001 roku ONZ ma zaufanie Utworzona 30 lat temu Grupa G-7 by przewidział, że Argentyna czy
międzynarodowe
Francis Fukuyama i inni politolodzy amery- i siłę
straciła już impet i możliwości samo- Brazylia znajdą się w Grupie G-20,
kańscy zachłysnęli się siłą i potęgą USA. Za- legitymizującą dzielnego kształtowania stosunków współdecydującej o losach świata?
częto tworzyć obraz USA jako megapotęgi działania międzynarodowych. Podczas obec- Grupa G-7+1 bardzo „zazdrośnie”
(hyperpower), która jest w stanie samodzielnie międzynarodowe, nego kryzysu nie zdołała skutecznie broniła stanu posiadania z 1975 roku.
również
kształtować świat według swojego uznania. Po militarne.
nim zarządzać – bez udziału kilku- Dopiero kryzys zmusił decydentów
kilku latach okazało się, że czegoś zabrakło nastu innych podmiotów nie było to do ustąpienia pola. Podobnie może
– nie żołnierzy i sprzętu, lecz legitymizacji, możliwe. Także ONZ wymaga re- być w ONZ. Pomysł, aby reprezentant
którą daje ONZ. To wielka lekcja wyniesiona form, jeśli ma pozostać instytucją le- Wielkiej Brytanii, który byłby równo-
z kampanii irackiej. Do dziś ONZ wciąż tę le- gitymizującą. cześnie prezydentem UE, zasiadał
gitymizację zapewnia – mimo wielu kompro- w Radzie Bezpieczeństwa, wydaje się
mitacji w różnych miejscach i w różnej for- POLSKA ZBROJNA: Może nie ca- ideą możliwą do zrealizowania.
mie. Nie sprawdziły się substytuty, które pró- ła ONZ, ale na pewno Rada Bezpie-
bowano wykorzystać – na przykład Wspólno- czeństwa. POLSKA ZBROJNA: Francuzi
ta Państw Demokratycznych stworzona KRZYSZTOF MICHAŁEK: To tego nie zniosą.
w 2000 roku w Warszawie. Po kilku latach w pierwszej kolejności. Trzeba zdecy- KRZYSZTOF MICHAŁEK:
negatywnych doświadczeń amerykańskich dować, czy mają ją tworzyć tylko A gdyby na przykład po Brytyjczyku
Obama doszedł do wniosku, że ONZ jest zwycięskie mocarstwa z II wojny był Francuz? Gdyby powstał mecha-
wciąż potrzebna. światowej, czy również nowe podmio- nizm podobny do tego w prezydencji
ty, potęgi regionalne, które wyrosły Unii Europejskiej, gdy wiadomo, kto
POLSKA ZBROJNA: ONZ jest niezbędna, w ciągu ostatnich 60 lat, na przykład kiedy sprawuje przywództwo?
ale potrzebuje reformy. Mówi się o tym od Niemcy, Indie, Japonia, Brazylia czy
2004 roku. UE. Jeśli w życie wejdzie traktat li- POLSKA ZBROJNA: Rozszerze-
KRZYSZTOF MICHAŁEK: Zmian potrze- zboński, będzie to istotny argument, nie składu RB to jedno, a sposób
buje większość struktur pozostałych jako spa- aby Unię traktować jako ważnego podejmowania decyzji – drugie.
dek po II wojnie światowej, także Bank Świa- współdecydenta. Prawo weta paraliżuje czasem dzia-

52 POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009


B E Z P I E C Z E Ń S T W O

widywał on transfer amerykańskich technolo- POLSKA ZBROJNA: Najczęściej zajmuje-


gii atomowych w zamian za zgodę Delhi na my się irańskim programem atomowym
kontrolę indyjskiego arsenału atomowego. To w kontekście zagrożenia dla Zachodu.
była ważna umowa dla interesów USA na Da- Tymczasem chęć zdobycia broni masowego
lekim Wschodzie. Indie miały stać się amery- rażenia wynika z tego, że mają ją sąsiedzi
kańskim przedmurzem – w przyszłości miały Iranu.
szachować potencjał atomowy Chin. Dlaczego KRZYSZTOF MICHAŁEK: Rzeczywiście,
o tym mówię? Obama, apelując o przyjęcie postrzegając swoje bezpieczeństwo w rela-
przez ONZ rezolucji o atomowym rozbroje- cjach z sąsiadami, Teheran może czuć się za-
niu, głosi powrót Stanów Zjednoczonych do grożony. Dlatego obie strony negocjujące kwe-
korzeni. Trudno spodziewać stie irańskiego programu ato-
się, aby USA wypowiedziały
umowę z Indiami, ale można Potrzebna mowego mają mocne argu-
menty.
sądzić, że podobne porozu-
mienie nie zostanie zawarte
jest kolejna POLSKA ZBROJNA:
z innym państwem. redefinicja misji ONZ jest największą orga-

POLSKA ZBROJNA: Czy, i celów NATO nizacją zajmującą się spra-


wami bezpieczeństwa, ale
paradoksalnie, broń ato- nie jedyną. W tym obsza-
mowa nie ma pozytywnego wymiaru? To rze działają też organizacje regionalne, jak
dzięki niej nie doszło do wielu wojen. Unia Europejska czy NATO. Co zrobić, by
KRZYSZTOF MICHAŁEK: Od czasów ich działania się nie dublowały?
zimnej wojny, gdy pojawiła się koncepcja wza- KRZYSZTOF MICHAŁEK: Wydaje mi
jemnego masowego zniszczenia, trwa dysku- się, że potrzebna jest kolejna redefinicja misji
sja na temat znaczenia arsenału atomowego ja- i celów NATO. Poprzednią sformułowano
ko broni odstraszającej. Nie doszło do wielu dziesięć lat temu, podczas szczytu w Wa-
FOT. BUNDESHEER.AT

wojen lokalnych i regionalnych, gdyż broń tę szyngtonie. Do zadań sojuszu dodano prowa-
posiadali główni decydenci: USA, Wielka dzenie misji poza jego terytorium. Uczyniono
Brytania, Francja, Rosja bądź nowi wielcy to z myślą o sytuacji w związku z wojną prze-
gracze: Chiny, Pakistan, Indie. Prezydenci Bill ciwko Jugosławii, ale powstało rozwiązanie
Clinton i George W. Bush zwracali uwagę na pozwalające NATO działać w każdym zakąt-
upowszechnienie się broni atomowej i pro- ku świata. Doświadczenia z Afganistanu poka-
łanie Rady. Padają różne propozycje, na blem możliwego przejęcia jej przez tak zwany zują, że tak postrzegana misja sojuszu może
przykład weto obowiązujące tylko wtedy, czynnik nieodpowiedzialny – awanturniczego być katastrofalna w skutkach. Zredefiniowanie
gdy zgłoszą je dwa kraje. przywódcę państwowego lub lokalnego wataż- celów NATO, być może ponowne ograniczenie
KRZYSZTOF MICHAŁEK: Zmiana syste- kę, który wyłoni się z wojny domowej. Zamro- się do obszaru państw członkowskich czy Euro-
mu podejmowania decyzji po wejściu w życie żenie stanu posiadania w klubie kilku wielkich py i powrót do misji obronnych może zapobiec
traktatu lizbońskiego może być dobrym kie- potęg, które jednocześnie kontrolują mniej- dublowaniu się zadań należących na przykład
runkiem, w którym powinna pójść Rada Bez- szych graczy, jak RPA, Argentynę, Izrael, oraz do ONZ. Podobne pytanie staje przed Unią Eu-
pieczeństwa. Weto miało zmusić jej stałych niedopuszczenie do gry nowych państw daje ropejską jeśli chodzi o jej zaangażowanie
członków do współpracy. Możliwe jest odej- cień szansy, że zmniejszy się ryzyko, iż broń w operacje zagraniczne. Przybiera ona pewną
ście od zasady wspólnego podejmowania de- atomowa dostanie się w ręce nieodpowiedzial- formę państwowości, jednego organizmu pro-
cyzji w kierunku większościowego. Jeśli taki nego przywódcy, który zechce nią zagrać tak, wadzącego wspólną politykę w wielu obsza-
mechanizm zostanie przyjęty w Unii Europej- jak przywódcy paramilitarnych ugrupowań rach, ale nadal z niezależnymi podmiotami
skiej, będzie to argument na rzecz reformowa- w Somalii czy Sudanie grają żywnością. państwowymi. Wyzwaniem jest określenie miej-
nia procesu decyzyjnego w RB. sca UE jako gracza międzynarodowego w wy-
POLSKA ZBROJNA: Państwa Trzeciego miarze militarnym, który musi się zdecydować
POLSKA ZBROJNA: Oprócz przemówie- Świata inaczej patrzą na broń atomową niż już nie na pośrednictwo, negocjacje czy usługi
nia Obamy na ostatniej sesji ONZ szerokim społeczeństwa zachodnie. Nieproliferacja to dobrej woli, ale na działanie wymagające użycia
echem odbiła się przyjęta rezolucja doty- sposób na utrzymanie dominacji Zachodu. wojsk. Rodzi to jednak pytanie, czy nie zacznie
cząca atomowego rozbrojenia na świecie. To KRZYSZTOF MICHAŁEK: Zgoda, gdy się dublowanie pewnych działań z NATO.
pusta retoryka czy ważny sygnał? chodzi o pewien sposób myślenia. Ale czy In-
KRZYSZTOF MICHAŁEK: Realista, zwo- die, Chiny i Pakistan należą do Zachodu? POLSKA ZBROJNA: W przeszłości miały
lennik szkoły Kissingera powiedziałby, że to Przytoczony przez państwa argument jest za- miejsce nawet próby konkurowania między
pusty gest. Idealista, wilsonista rzekłby, iż to sadny i nie przypadkiem stosowany przez Iran. obu organizacjami.
przypomnienie, że te zasady zostały sformuło- Kontrargumentem jest to, że na początku od- KRZYSZTOF MICHAŁEK: Historia za-
wane w przeszłości, a na ich podstawie two- działywania broni atomowej Zachód domino- mierzeń UE w sferze militarnej od początku
rzono porządek międzynarodowy przed 40 la- wał i zamroził ten stan posiadania, między in- lat dziewięćdziesiątych pokazuje, że często się
ty, i tym samym powinny być one przestrzega- nymi układami o nieproliferacji. Z czasem in- one zmieniały. Mówiono wówczas między in-
ne. Przypomnieć o tym należy nie tylko Irano- ne państwa, uzyskując broń atomową, złamały nymi o kilkudziesięciotysięcznych unijnych si-
wi i Korei Północnej, ale także Stanom Zjed- monopol Zachodu. Ten argument jest najrza- łach zbrojnych. Po 2001 roku zaczęto propa-
noczonym. Za czasów George’a W. Busha dziej stosowany na przykład przez grupy ne- gować koncepcję unijnych sił szybkiego re-
USA podpisały traktat z Indiami sprzeczny gocjacyjne rozmawiające z Iranem. A powi- agowania. Ta debata o zadaniach militarnych
z zasadą nieproliferacji broni jądrowej. Prze- nien być najbardziej brany pod uwagę. UE znalazła się w zawieszeniu z powodu od-

POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009 53


S T A N Y Z J E D N O C Z O N E
nie było przymierzeniem butów o kilka nu-
merów za dużych?
KRZYSZTOF MICHAŁEK: Kto pod ko-
niec XX wieku mógł wzmocnić nasze bezpie-
czeństwo? Trochę na zasadzie selekcji nega-
tywnej, jak też z powodu sentymentów, wybór
padł na Stany Zjednoczone. Zapewne nasze
oczekiwania były nadmierne, ale czy istniała
wówczas alternatywa dla tego projektu? Ra-
czej nie. Rok 2009 jest okresem otrzeźwienia
i zahamowania tej koncepcji. Być może nad-
szedł czas na alternatywę w postaci Unii Euro-
pejskiej, w której integracja się pogłębi wraz z
przyjęciem traktatu lizbońskiego. Ta refleksja
strategiczna została wyartykułowana przez
ministra spraw zagranicznych Radosława
Sikorskiego. W jego exposé na pierwszym
miejscu wymieniona została UE, podczas gdy
kiedyś były to Stany Zjednoczone. Kilka lat

FOT. US DOD
wcześniej w wystąpieniu szefa naszej dyploma-
cji Daniela Rotfelda znalazło się sformułowa-
nie, które zapadło mi w pamięć. Mówił on
LAUREATOWI NAGRODY POKOJOWEJ nie przystoi forsowanie metod militarnych, grożenie użyciem siły, o uprzywilejowanych stosunkach z USA, pod-
a tym bardziej prowadzenie wojen.
czas gdy jego poprzednicy określali je mianem
rzucenia traktatu konstytucyjnego giczne Polski, spadła atrakcyjność specjalnych. Rodziło się pytanie, jak rozumieć
i przeciągającej się ratyfikacji traktatu ONZ. Przed kilku laty, tuż po wybu- owo „uprzywilejowanie” – jako termin sugeru-
lizbońskiego. Jeśli ten drugi wejdzie chu wojny w Iraku, pojawiły dysku- jący nadrzędność i podrzędność partnerów czy
w życie, kwestia powróci i debata wo- sje, że oto rodzi się zupełnie nowy też asymetrię w spojrzeniu na rangę poszcze-
kół niej będzie toczyła się równolegle porządek świata. Niektórzy polscy gólnych kierunków w polskiej polityce zagra-
z tą o konieczności zredefiniowania komentatorzy postulowali, że nicznej? Obecnie wydaje się, że z wielu powo-
misji NATO. To daje nadzieję, że pod- w pewnej perspektywie nasz kraj dów więcej możemy skorzystać jako „gracz”
jęte przez oba gremia decyzje zapo- powinien zrezygnować z członko- w Unii Europejskiej.
biegną dublowaniu się misji. stwa w ONZ i wejść do jakiejś no-
wej struktury, stworzonej przez USA POLSKA ZBROJNA: Czy zapisy w karcie
POLSKA ZBROJNA: Czy ONZ na bazie „koalicji chętnych”, biorą- Narodów Zjednoczonych dotyczące prawa
nie powinna przyjrzeć się także cej udział w wojnie przeciwko Ira- do użycia siły są adekwatne do rzeczywisto-
swoim misjom pokojowym, które są kowi. W koalicji tej znalazły się kra- ści? Pojawiły się nowe zagrożenia, takie jak
symbolem nieskuteczności i marno- je o dużym potencjale wojskowym BUSH prowadził cyberataki, o których autorzy karty nie
trawstwa funduszy? i międzynarodowym statusie, jak na politykę niejako mieli pojęcia.
KRZYSZTOF MICHAŁEK: Zga- przykład Wielka Brytania, a także „obok” KRZYSZTOF MICHAŁEK: Nie tylko
Organizacji
dzam się, że jest to potrzebne. Pewną małe podmioty, jak Fidżi. Potem Narodów twórcy ONZ, lecz także innych struktur ich
szansą na poprawę może być wspo- przyszła pewna refleksja, że może Zjednoczonych nie przewidzieli. NATO nie wiedziało, jak
mniany podział zadań między ONZ, jednak wrócić w stare struktury. albo wraz nią, sklasyfikować atak cybernetyczny na Estonię
UE i NATO. Ogromne znaczenie ma Przeważający do tego roku koncept ale na i tym samym, czy skorzystać z zapisów arty-
amerykańskich
tu gruntowna reforma Narodów Zjed- sojuszu polsko-amerykańskiego ja- warunkach. kułu V traktatu waszyngtońskiego. Czy nale-
noczonych, o której już mówiliśmy. ko istotnej gwarancji naszego bez- ży odpowiedzieć na niego siłami całej Wspól-
Jeśli nie przeprowadzi się reform pieczeństwa, a dodatkowo jeszcze noty, czy też potraktować jako akt hakerstwa?
strukturalnych w mechanizmie decy- dowartościowujący i nawet przewar- Nadal nie ma odpowiedzi. Struktury powsta-
zyjnym, trudno oczekiwać zmian na tościowujący naszą pozycję na are- łe przed kilkudziesięciu laty, może ze wzglę-
niższych szczeblach, w tym w funk- nie międzynarodowej, powodował, du na brak wyobraźni czy procedur, mają
cjonowaniu misji pokojowych. Z dru- że zainteresowanie ONZ malało. kłopot z dostosowaniem się do nowych za-
giej strony, operacje pod egidą ONZ, Nie wiadomo, jakie dalsze losy cze- grożeń. Można odnieść wrażenie, że próbuje
pomimo ułomności, mają najmocniej- kają ten koncept, ale sądzić można, się zepchnąć różne problemy na bok. To
szy mandat społeczności międzynaro- że więzi Warszawy z Waszyngto- przykre, ale prawdopodobnie tak długo, jak
dowej. nem na pewno nie będą już tak sil- nie nastąpi wstrząs na miarę 11 września, nie
ne, jak choćby w pierwszej połowie będzie reform. Alternatywą dla takiego czar-
POLSKA ZBROJNA: Czy Polska tej dekady. Niemniej jednak bardziej nego scenariusza jest pojawienie się wewnętrz-
jest zainteresowana pozycją poważ- preferowane będą organizacje regio- nej siły prącej ku zmianom. 
nego gracza na forum ONZ, orga- nalne niż ONZ, ponieważ z przyna-
nizacji, która przed 1989 rokiem leżnością do niej nie wiąże się żad- Profesor zwyczajny doktor habilitowany
pozwalała jej zaistnieć na arenie nych większych nadziei. KRZYSZTOF MICHAŁEK, amerykanista,
był pracownikiem Instytutu Historycznego
międzynarodowej? Uniwersytetu Warszawskiego. Powyższy wywiad
KRZYSZTOF MICHAŁEK: Po POLSKA ZBROJNA: Czy parcie przeprowadziliśmy kilka dni przed tragicznym
1989 roku zmieniły się cele strate- do sojuszu polsko-amerykańskiego wypadkiem 23 listopada, w którym zginął.

54 POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009


Mi g a w k i z e ś w i a t a
F E L I E T O N
ANDRZEJ
JONAS

Ta wspaniała
stara Europa
W bezprecedensowym referendum Szwajcarzy zdecydowali,
że w ich alpejskim raju nie wolno budować nowych minaretów.

S
tara teza o wzajemnym na- chrześcijańskiej przez miejscowych to, o czym nie ośmiela się myśleć wspaniała
pędzaniu się skrajnych po- – są zakazane. Czy odpowiedź udzie- Europa, siedlisko zasad i cnót? Ojczyzna praw
glądów znów daje o sobie lona przez Szwajcarów nie jest aby człowieka, tolerancji i wszelkiego liberalizmu.
znać – w bezprecedenso- napisana tym samym językiem i czy W Nottingham, w starej, wspaniałej Brytanii,
wym referendum Szwaj- nie zrodziła się z takiej samej posta- demonstracja neonazistów. Broń Boże nie ra-
carzy zdecydowali, że w ich raju nie wy? Jak oni nam, tak my im. sistowska, choć przeciwko mahometanom.
wolno budować nowych minaretów. Biedni alpejczycy, zamknięci Chłopak z kontrdemonstracji mówi po prostu:
Pieniądze wyznawców Mahometa są w swej enklawie szczęścia niebotycz- „Musimy demonstrować”.
przez Helwetów akceptowane, mina- nymi górami, mają szczególne poczu- Wśród różnych zbrodni popełnianych przez
rety – nie. Pieniądze, nawet islami- cie odrębności. A może Szwajcarzy, islamskich terrorystów za największą uważam
stów, służące na przykład działalności zapytał pewien znany dziennikarz, pobudzanie ekstremizmu tutejszego, tak do-
terrorystycznej, nie oznaczają dążenia mieli odwagę zrobić brze nam znanego. Nie umywa się
do władzy, a minarety – tak. Tak przy- do niego żaden inny,
najmniej twierdzą aktywiści ultrapra- zrodzony w innych
wicowej partii, którzy zdołali tak częściach świata. Po
nastraszyć rodaków, że wymordowaniu dzie-
57 procent z nich głoso- siątków milionów ludzi na
wało przeciw minaretom. całym świecie udało się złamać
Ze szczytu minaretu mu kark, ale nie pogrzebać na za-
o stosownej godzinie wsze. On gdzieś tkwi, tli się, czai, go-
muezin wzywa wiernych tów w każdej chwili przebudzić się z no-
na modlitwę. Oto dążenie wą siłą.
do władzy. Ze szczytu Nasi obrońcy zawsze gotowi są do czy-
dzwonnicy o stosownej go- nu. Znajdziemy ich na pierwszej linii
dzinie dźwięk dzwonu obrońców wiary, godności, honoru, na-
wzywa wiernych na mo- rodu, rodziny i pamięci przodków.
dlitwę. Chrześcijaństwo Schludni, dobrze zbudowani, silni, ogo-
jest starsze od islamu. leni. Zawsze znają prostą odpowiedź
Muzułmanie pewne oby- na najtrudniejsze pytania, proste rozwią-
czaje stworzyli sami, nie- zania największych problemów. Bez wa-
które zaczerpnęli z juda- hania wskazują wrogów i gotowi są ich
izmu, a jeszcze inne przejęli ukarać.
od braci chrześcijan. Co jednak mają z nimi wspólnego
Gdy państwowe restryk- skromni, zapobiegliwi Szwajcarzy?
cje dotykają chrześcijan, W ich zasobnej krainie są już cztery mi-
a tak się przecież zdarza, narety, więc albo stali się ofiarami wybit-
oburzenie jest zrozumiałe nych agitatorów, albo strach ma naprawdę
i słuszne. W krajach wojujące- wielkie oczy. Stara plemienna zasada
go islamu kościoły, dzwonnice, – utożsamić zagrożenie z obcym. Wyda-
znaki krzyża, wyznawanie wiary wało się, że odeszliśmy od tego daleko. 

POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009 55


B E Z G R A N I C

FOT. RUYAL NET HERLANDS NAVY


OCEAN INDYJSKI

Aktywni piraci
Załoga holendersiej fregaty „Evertsen” (na zdjęciu) należącej do unijnych sił morskich zatrzymała 2 grudnia 13 domniemanych somalijskich piratów pod-
czas ich ataku na statek towarowy na Morzu Arabskim 150 mil na południe od omańskiego portu Salahi. Ich celem była jednostka płynąca pod banderą
Antigui i Barbudy. „ Dwa dni wcześniej na Morzu Arabskim atak piratów odparła załoga greckiego tankowca „Sikinos”, który płynął z sudańską ropą do Chin.
Mniej szczęścia miała 28-osobowa załoga supertankowca „Maran Centaurus”, porwanego około 800 mil od brzegów Somalii 30 listopada. (t) 

Afganizacja wojny Jest plan kostwa, otwierającego jej drogę do


wstąpienia do sojuszu północnoat-
Większość uczestników misji zadeklarowała CZARNOGÓRA. Optymizm lantyckiego. Ministrowie spraw
premiera Milo Djukanovicia po zagranicznych państw NATO do-
zwiększenie swych kontyngentów. rozmowach z sekretarzem gene- cenili przeprowadzone reformy,
AFGANISTAN. Sekretarz gene- wycofają się z Afganistanu. Sekre- ralnym NATO Andersem jak też pozytywny wkład Podgori-
ralny NATO Anders Fogh tarz obrony Robert Gates uważa, Foghiem Rasmussenem, który cy w bezpieczeństwo regionalne.
Rasmussen poinformował 4 grud- że w lipcu 2011 roku rozpocznie w końcu listopada był z wizytą W poczekalni do sojuszu pozosta-
nia, że przynajmniej 25 państw się proces, który określił jako w Podgoricy, okazał się uzasad- ła Bośnia i Hercegowina, gdyż
z 44 uczestniczących w natow- „transfer”, a nie wycofanie. „Nie niony. W ubiegłym tygodniu uznano, że reformy polityczne
skich Międzynarodowych Siłach chcę wyznaczać terminu, ale przy- Czarnogórę zakwalifikowano do w tym kraju nie są jeszcze wystar-
Wsparcia Bezpieczeństwa w Af- pomnę oświadczenie prezydenta Planu Działania na rzecz Człon- czająco zaawansowane. (W) 
ganistanie zadeklarowało zwięk- Karzaja, który powiedział o prze-
szenie swych sił w 2010 roku. jęciu kontroli nad ważnymi obsza-
W sumie będzie to około siedmiu
tysięcy żołnierzy. Przy czym zna-
rami Afganistanu w ciągu trzech
lat i nad całym Afganistanem
Deklaracja prezydentów
czący będzie wkład Gruzji i Korei w ciągu pięciu lat. Myślę więc, że USA–ROSJA. Pomimo postępów Obaj też chcą, by jak najszybciej
Południowej, państw nienależą- mówimy o dwóch, trzech, czterech w negocjacjach Rosji i Stanom wszedł życie nowy układ ograni-
cych do sojuszu. Kilka dni wcześ- latach”, ocenił pytany o ostateczne Zjednoczonym nie udało się za- czający ich nuklearne arsenały.
niej prezydent USA Barack wycofanie Gates. Jones użył okre- wrzeć nowego układu rozbroje- Podczas lipcowego spotkania
Obama zapowiedział wysłanie do ślenia „afganizacja” wojny. Nato- niowego przed wygaśnięciem w Moskwie prezydenci porozu-
Afganistanu dodatkowych ponad miast Robert Gates ostrzegł, że 5 grudnia układu o redukcji broni mieli się, że w ciągu siedmiu lat
30 tysięcy żołnierzy. Jednocześnie należy liczyć się z tym, iż przez strategicznych z 1991 roku. od jego wejścia w życie każde
zapowiedział, że od 2011 roku pewien czas straty w koalicji będą W przededniu zakończenia jego z państw zredukuje liczbę głowic
rozpocznie się redukcja stacjonu- nadal rosły. Tuż po ogłoszeniu obowiązywania Kreml poinfor- bojowych do poziomu 1500–
jących tam sił amerykańskich. Je- przez Baracka Obamę decyzji mował, że prezydenci Rosji –1675, a systemów ich przeno-
go doradca do spraw bezpieczeń- o wysłaniu tam dodatkowych i USA, Dmitrij Miedwiediew szenia do 500–1110. (WR) 
stwa narodowego James Jones wojsk podano, że w Afganistanie i Barack Obama, zaznaczyli we
podkreślił, że nie oznacza to jed- zginął już 300. w tym roku amery- wspólnym oświadczeniu, że po- O zbliżeniu Stanów Zjednoczonych
i Rosji więcej można przeczytać
nak, iż Stany Zjednoczone szybko kański żołnierz. (ww)  zostaną wierni jego zasadom. na stronie 48.

56 POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009


B E Z P I E C Z E Ń S T W O

Warunki Sofii nia używania „języka nienawiści”


przez macedońskie media, insty- Stan wojenny
tucje oraz polityków. Ci ostatni
BUŁGARIA–MACEDONIA. mieliby się też powstrzymać od FILIPINY. W prowincji Maguin-
„Bułgaria będzie popierać euro-
atlantycką integrację Macedonii
wrogich Bułgarii wystąpień na
forach międzynarodowych.
danao na południowofilipińskiej
wyspie Mindanao obowiązuje od Apel weterana
wyłącznie, jeśli okaże ona wolę Borysow chce również usunięcia pierwszych dni grudnia stan wo- USA. Ostatni żyjący amerykań-
ustanowienia z sąsiadami dobrych z macedońskich podręczników jenny. Wprowadzono go po raz ski weteran I wojny światowej,
stosunków na wzór europejski. szkolnych treści antybułgarskich. pierwszy od czasów obalenia 108-letni kapitan Frank Buckles,
Spełnienie kryteriów członko- W Sofii nie podobają się twier- dyktatury Ferdynanda Marcosa prowadzi kampanię na rzecz
stwa, wejście do NATO i Unii Eu- dzenia Skopje, że w Bułgarii żyje w związku z podejrzeniami, godnego upamiętnienia
ropejskiej to nie tylko przywilej, macedońska mniejszość, a Mace- że ludzie związani z gubernato- wszystkich Amerykanów, którzy
lecz również odpowiedzialność, dończyków i Bułgarów dzieli in- rem Maguindanao Zaldym
w tym wobec państwa członkow- terpretacja wspólnej historii. Na Ampatuanem są odpowiedzialni
skiego, jakim jest Bułgaria”, dodatek bułgarscy lingwiści pod- za masakrę z 23 listopada, w któ-
oświadczył 4 grudnia w parla- ważają odrębność języka mace- rej zginęło 57 osób. O jej zlecenie
mencie bułgarski premier Bojko dońskiego, uważając go za dia- został oskarżony jeden z synów
Borysow. Oczekuje on zaprzesta- lekt bułgarski. (WT)  gubernatora. Postawiono mu też
zarzut 25 zabójstw. Ofiarami byli

FOT. US DOD
122
uprowadzeni wcześniej z konwoju
Liczba Ismaela Mangudadatua, rywala
gubernatora w przyszłorocznych
tygodnia wyborach, członkowie jego rodzi- walczyli w tym konflikcie.
ny, zwolennicy oraz dziennikarze. W ubiegłym tygodniu przekonywał
Tylu Irakijczyków – 88 cywilów, najmniejsza liczba ofiar od rozpo- Władze oskarżyły też „Klan Am- kongresmanów do wyasygnowa-
22 policjantów i 12 wojskowych częcia amerykańskiej interwencji patuana” o przygotowywanie re- nia pieniędzy na renowację
– zginęło w listopadzie w aktach w marcu 2003 roku. Przy czym belii. Podczas przeszukania jed- pomnika, który stoi w National
przemocy. Z danych irackich re- ów bilans nie uwzględnia 38 rebe- nej z ich farm znaleziono broń Mall w Dystrykcie Kolumbii.
sortów zdrowia, spraw wewnętrz- liantów zabitych w ubiegłym mie- i amunicję. Doszło też do wymia- Buckles chce, by uzyskał on
nych i obrony wynika, że jest to siącu przez siły bezpieczeństwa.  ny ognia między policją a bojow- status pomnika narodowego.
nikami Ampatuanów, których li- Kongresmani rozważają

Sto lat zentujący partię Jedna Rosja, któ-


rej przewodzi premier Władimir
Putin, stwierdził, że rosyjska ma-
czebność ocenia się na trzy tysią-
ce. 6 grudnia podano, że dotąd
aresztowano 62 osoby, w tym
postawienie zupełnie nowego
monumentu w Kansas City.

UKRAINA. Kolejny rosyjski po- Zaldy’ego Ampatuana, oraz je-


lityk wypowiedział się prowoka-
rynarka powinna pozostać tam
„na następne sto lat”. Obecne go ojca Datu Andala Ampatuana, Ewakuacja
cyjnie o przyszłości krymskich władze Ukrainy zapowiadają, że szefa klanu. Władze w Manili to- GWINEA. Szef gwinejskiej
baz Floty Czarnomorskiej. Pod- obowiązująca do maja 2017 umo- lerowały przez lata ich działal- junty wojskowej kapitan Moussa
czas wizyty w Symferopolu na wa dwustronna o stacjonowaniu ność, gdyż byli lojalni wobec Dadis Camara ranny 4 grudnia
Krymie Siergiej Markow, depu- Floty Czarnomorskiej na Krymie prezydent Glorii Macapagal w zamachu jeszcze tego samego
towany Dumy Państwowej repre- nie zostanie przedłużona. (wr)  Arroyo. (WRT)  dnia trafił do szpitala wojskowego
w Rabacie, stolicy Maroka.

Koniec Gwinejski minister do spraw


informacji Idrissa Cherif

badań Panu wiceadmirałowi Andrzejowi KARWECIE


– Dowódcy Marynarki Wojennej RP
potwierdził, że „został ewakuowa-
ny do Maroka”. Camarę czasowo
wyrazy głębokiego żalu i szczerego współczucia zastąpił wiceprezydent, generał
WIELKA BRYTANIA. Agen- z powodu śmierci brygady Sekouba Konate.
cja Reutersa poinformowała, że MATKI Marokański minister spraw
po ponad pół wieku działalności zagranicznych Tajeb Fassi Fihri
ministerstwo obrony zamknęło składają oświadczył w komunikacie, że
komórkę zajmującą się badania- kadra i pracownicy wojska 3 Flotylli Okrętów kapitan zostanie przyjęty na
mi nad niezidentyfikowanymi leczenie ze względów ściśle
obiektami latającymi, a zatrud- humanitarnych. Brak informacji
nionego tam pracownika prze- o tym, jakie odniósł rany.
niesiono na inne stanowisko. Prawdopodobnie były poważniej-
Brytyjski resort obrony uznał, że Panu wiceadmirałowi Andrzejowi KARWECIE sze niż „draśnięcie” w głowę, o
nie ma sensu finansować badań, oraz Jego NAJBLIŻSZYM którym informował rzecznik junty,
które niewiele przyniosły. Przy- wyrazy głębokiego współczucia i szczerego żalu skoro potrzebna była operacja.
znano, że przez kilkadziesiąt lat z powodu śmierci Do dyktatora strzelał jego były
nie znaleziono dowodów na za- MATKI adiutant porucznik Aboubacar
grożenie Wielkiej Brytanii przez Sidiki Diakite, znany jako
UFO ani na istnienie istot poza- składają: minister obrony narodowej „Tumba”. Informacje co do losu
ziemskich. (W)  szef Sztabu Generalnego WP zamachowca są sprzeczne. (WW)

POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009 57


Powiększenie
F E L I E T O N

ROMAN
KUŹNIAR

Nie tak,
Panie Prezydencie
Nie należy traktować sojuszników
jak podwykonawców na wielkiej budowie.

Ś
wietny amerykański publi- było powodem pogorszenia się sytu- można się czasem sporo nauczyć, i warto z tego
cysta Thomas Friedman, acji w tym kraju. korzystać. Większy nie znaczy mądrzejszy, a
pierwsze pióro „The New Jeśli jednak uznajemy, że trzeba mniejszy nie znaczy głupszy. Proszę o tym pa-
York Times”, ma zwy- zmienić starą strategię, to nad nową miętać, bo przecież może się zdarzyć jeszcze
czaj pisania felietonów- należało pracować od początku niejedna sytuacja, kiedy Ameryka poprosi o po-
-listów, w których zwraca się do róż- wspólnie. To nie tak, Panie Prezyden- moc, a wtedy sojusznik, wcześniej traktowany
nych znanych polityków, prezyden- cie, że wystarczy odbyć kilka, a mo- jak subkontraktor, może nie zechcieć zareago-
tów oraz premierów i tłumaczy im że nawet kilkanaście zamkniętych na- wać pozytywnie.
różne ważne sprawy. Tym razem pój- rad we własnym gronie, a potem Poza tym, to jest niezła strategia, choć nie daje
dę jego śladem i zwrócę się do prezy- ogłosić nową strategię i zwrócić się gwarancji powodzenia. W niewystarczającym
denta Baracka Obamy. Chodzi do najwierniejszych sojuszników stopniu jest tam obecny komponent polityczny.
o Afganistan. o zwiększenie liczby ich żołnierzy do Trzeba dać więcej szansy polityce i dyplomacji.
Szanowny Panie Prezydencie! Bar- dalszej wspólnej walki w Afganista- Zbyt długo kierowaliśmy się tam logiką wojsko-
dzo się cieszę, że wraz ze swoją admi- nie. To nie tak. Nie należy traktować wą. W tej strategii nie widać też zrozumienia, że
nistracją pochylił się Pan poważnie sojuszników jak podwykonawców na prawdziwym przeciwnikiem w Afganistanie nie
nad sytuacją w Afganistanie. To nasza wielkiej budowie, którym zleca się wy- są talibowie, lecz powszechna i wielowymiarowa
wspólna wojna, operacja militarna konanie poszczególnych, konkretnych anomia, wobec której nawet najlepsza strategia
i odpowiedzialność. My, Polacy, jeste- zadań, jednak nie mają oni wpływu na może być bezradna, jeśli tego właśnie nie
śmy tam z Wami od początku 2002 kształt obiektu i sposób prowadzenia uwzględnia. Dlatego stoimy przed konieczno-
roku i podobnie jak Amerykanie głę- prac. Dla nas wojna to nie biznes. To ścią zwiększenia tam naszego wysiłku przez
boko niepokoimy się dramatycznym sprawa demokratycznych narodów i ich dłużej niż osiemnaście miesięcy. Jednak to ta
pogorszeniem się sytuacji w tym kraju demokratycznie wybranych rządów. strategia jest naszą ostatnią szansą w tej wojnie.
w ciągu ostatnich dwóch–trzech lat. Takie państwa, jeśli muszą brać udział Warto zatem współpracować bliżej także w wy-
Nie idzie nam tam dobrze. Problem w wojnie, muszą czynić to świadomie. miarze politycznym. Łączę wyrazy najwyższego
nie tylko w tym, że to dużo nas kosz- Nie ma w polityce kraju sprawy waż- szacunku. 
tuje oraz zagraża wiarygodności niejszej niż wojna.
i spójności sojuszu atlantyckiego, do Angażowanie się w wojnę nie może
którego my, w Polsce, przywiązujemy być sprawą wiary w czyjeś zapewnie-
wielką wagę. nia lub słuszność obranej strategii. Po
Największe koszty tej przeciągają- Iraku nie ma miejsca na taką wiarę.
cej się wojny ponoszą sami Afgańczy- Musi być ono przedmiotem głębokie-
cy i ich kraj, który już od trzydziestu go, samodzielnego namysłu, także po
lat nie zaznał dobrodziejstwa pokoju. to, aby móc przekonać społeczeństwo,
Wyobraźmy sobie, że to w naszych
krajach od trzydziestu lat toczy się
że udział w takiej wojnie ma sens. Pol-
ska jest lojalnym sojusznikiem, ale nie
TRZEBA DAĆ
wojna. Strach pomyśleć. Dlatego z na- powinna być traktowana jak ktoś, kto WIĘCEJ SZANSY
dzieją przyjęliśmy kilka miesięcy te-
mu decyzję Ameryki o zmianie do-
nie ma własnego zdania. Od
sojuszników POLITYCE I DYPLOMACJI
tychczasowej strategii operacji
w Afganistanie. Tak, to błędy w pro-
wadzeniu tej wojny oraz
nieumiejętne
użycie siły

58 POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009


HORYZONTY
HORYZONTY
HORYZONTY HORYZONTY
AARON
WELMAN
Redaktor działu ANNA DĄBROWSKA

PRZEMYSŁAW
GÓRNIAK

Rycerski
lans
FOT. PRZEMYSŁAW GÓRNIAK

Moda jest nieodłącznym elementem


współczesnego świata. A jaką rolę odgrywała
wśród rycerzy?
POLSKA ZBROJNA NR 50 |13 GRUDNIA 2009 59
P O W R Ó T D O P R Z E S Z Ł O Ś C I
FOT. KATEDRA W CANTERBURY (2)

Rycerski lans
W
ojna jest straszna”, zji, by swą wyjątkowość podkreślić. Bi- śladowało sierść, była pozłacana. Również
„wojna to piekło” – te twa była dla nich kolejnym testem tarcza (zachowana wraz w hełmem w kate-
hasła przewijają się umiejętności, a także możliwością po- drze w Canterbury) świadczy o tym, jak wiel-
przez dziesiątki prac pisania się męstwem i biegłością we ką wagę do wyglądu przykładał następca an-
historycznych i referatów. Głoszą je władaniu orężem. Był jednak problem gielskiego tronu. Wykonano ją z drewna to-
kronikarze, filozofowie, historycy, ale – pod przykrywającym twarz hełmem BITWA była dla poli, z wierzchu pokryto kilkoma warstwami
nie rycerze. Dlaczego? To w wojennej nie sposób było odróżnić jednego ryce- rycerzy testem płótna, gipsu, papieru i skóry. Zarówno lwy,
umiejętności,
zawierusze wyłonił się stan rycerski. Ja- rza od drugiego, a przecież każdemu a także możli- jak i lilie znajdujące się na tarczy wykonano
ko że od dziecka jego przedstawiciele z nich zależało na tym, aby pławić się wością popisania z tłoczonej skóry i przymocowano do niej
uczyli się przede wszystkim sztuki wal- w blasku swojej chwały. się męstwem maleńkimi nitami.
ki, chwałę, sławę i doświadczenie bojo- Szybko znaleziono rozwiązanie i biegłością
w posługiwaniu
we zyskiwali wyłącznie na polu bitwy. – nakładano na zbroję tuniki z wyhafto- się orężem. ZBROJA ZDOBI CZŁOWIEKA
„Najważniejszą cechą rycerza po- wanym symbolem rodu. Herby ekspo- Rosnąca popularność płytowych elementów
winno być męstwo”, podkreślał to ry- nowano często także na tarczach. uzbrojenia ochronnego stworzyła nowe możli-
cerz Geoffroi de Charny, żyjący Szczytem ekstrawagancji przy manife- wości wyróżnienia się spośród tłumu. Duża po-
w XIV wieku autor licznych traktatów stowaniu swej tożsamości było umiesz- wierzchnia litej stali pozwalała na umieszczanie
pisanych dla Jana II, króla Francji. czanie na hełmach tak zwanych klejno- brązowych, a nawet złotych ozdób; coraz częś-
„Tak jak pochodnia nie może zapłonąć tów, czyli plastycznych odzwierciedleń ciej stosowano grawerowanie, a później także
bez ognia, tak też szlachetny mąż nie godła rycerskiego, wykonanych z drew- kanelowanie.
może osiągnąć najwyższego honoru na, pergaminu lub skóry, które następ- Ponadto przez pewien czas popularnością cie-
bez męstwa”. Uważał, że jedynie udział nie złocono i malowano. szył się tak zwany kirys kryty – pancerz płytowy
w zmaganiach wojennych może być Najlepszym przykładem przepychu pokryty kolorową tkaniną (często jedwabiem).
prawdziwym sprawdzianem męstwa. był należący do Edwarda, księcia Wa- Zbroja taka prezentowała się wspaniale, ale pod-
Rycerze najczęściej nie stanowili lii, zwanego również Czarnym czas walki materiał często ulegał zniszczeniu.
przeważającej siły na polu bitwy. Po- Księciem, klejnot przedstawiający lwa. Rąbana, sieczona i dziurawiona przez uderze-
nieważ jednak należeli do ścisłej elity Całość, wykonana z drewna pokrytego nia, musiała być wymieniana na nową niemal
zbrojnych, nie marnowali żadnej oka- skórą i płótnem tłoczonym tak, by na- po każdym starciu.

60 POLSKA ZBROJNA NR 43 | 25 PAŹDZIERNIKA 2009


H O R Y Z O N T Y


Wizytówką rycerza był także klejnot osa-
dzany na hełmie. W przypadku Edwarda
Czarnego Księcia był to lew (drewno, skó-
ra, płótno – całość pozłacana).

Schyłek średniowiecza był jednocześnie okresem świetności turniejów rycerskich.


Nie tylko rycerze, ale i ich wierzchowce były bogato przyozdobione na czas zawodów.

nich pęki dzwoneczków, a nawet kwieciste


wieńce. Za panowania Edwarda III zorganizo-
wano zaś serię turniejów, na których rycerze by-
Na garnitur zbroi (XV wiek), dopasowany do różnych starć turnie- li wprowadzani w szranki przez damy wiodące
jowych, mogli pozwolić sobie jedynie najzamożniejsi rycerze. ich na srebrnych lub złotych łańcuchach.
Wiek XV przyniósł największą różnorodność
uzbrojenia, które, zachwycając kunsztem wyko-
nania i misternym zdobnictwem, zapewniało
również kompletną ochronę rycerza. Wtedy to
do użytku wszedł garnitur zbroi, czyli zestaw
wyposażenia ochronnego odpowiedniego do ro-
dzaju zmagań. Zestawy takie składały się z roz-
maitych hełmów, pancerzy, bigwantów i narę-
czaków przydatnych w zawodach kopijniczych,
pojedynkach na miecze czy młoty i starciach
zbiorowych. Posiadanie takiego garnituru było
świadectwem wielkiego bogactwa.
Turnieje pozwalały zaistnieć również gorzej
Aby utrzymać rycerzy w dobrej formie i jed- sytuowanym rycerzom. Legendarne triumfy
W XV wieku przyszła moda na zbroję białą, nocześnie nadać zdarzeniu należytą oprawę, za- Williama Marshala, wspomnianego już
czyli nieokrytą żadną tkaniną. Ewolucja uzbro- częto organizować pierwsze turnieje rycerskie. Ulricha von Lichtensteina czy naszego
jenia, której najdoskonalszym rezultatem był Sam pomysł chwycił w średniowiecznej Euro- Zawiszy Czarnego (który był zwycięzcą euro-
pancerz płytowy, doprowadziła do stanu, w któ- pie natychmiast. Szybko okazało się, że turnieje pejskiej „ligi” turniejowej – dzisiaj powiedzieli-
rym praktycznie całe ciało rycerza było pokryte te mają nie tylko wymiar wojskowy, lecz są tak- byśmy: mistrzem świata) przynosiły im ogrom-
stalową osłoną. Oprócz wspomnianego, bardzo że rozrywką dla gawiedzi – przyciągały miesz- ne bogactwo i chwałę. Zwycięzca miał bowiem
popularnego wówczas, kanelowania stosowano czan, kupców, a nawet kurtyzany. prawo do konia i zbroi pokonanego. Zachowały
również barwienie zbroi. Bogaci rycerze mogli się przekazy o tym, jak śląski rycerz Bartosz
zatem stawać do boju w niebieskich, czerwo- REWIA MODY Wezemborg wraz z trzema polskimi kamratami
nych, czarnych, a nawet złotych zbrojach! Mniej Rycerze rozpoznawali się podczas turnieju wybrał się na turniej organizowany przez fran-
więcej w tym samym czasie zrezygnowano głównie za sprawą herbów wyszytych na tuni- cuskiego króla Jana II Dobrego, gdzie cała
z tarcz na rzecz zwiększenia gabarytów miecza kach lub wytłoczonych na tarczach – tak jak czwórka obłowiła się, ogałacając pokonanych
rycerskiego i zaczęto ozdabiać go klejnotami, wcześniej na polu bitwy. Sporo się zmieniło, przeciwników z koni i uzbrojenia.
skórą rzadkich zwierząt, złoceniami a także gra- gdy zaczęto używać zbroi płytowej. Turnieje sta- Zwycięzca był obwoływany królem turnie-
werować. ły się wówczas czymś pośrednim pomiędzy re- ju, a rycerz, który pokonał kilkakrotnie prze-
Wojny nie trwały wiecznie, a ponieważ jed- wią mody a targowiskiem próżności. Zbroje ciwników podczas tego typu mistrzostw, sta-
nak głównym zajęciem rycerzy była wojaczka, przeznaczone do zmagań sportowych, a nie bo- wał się legendą w Europie. Jego powodzenie
w czasie pokoju nie mogli oni stracić kondycji. jów na śmierć i życie, często miały fantazyjne wśród wojowników oraz mieszczan było po-
Dlatego też, choć mieli wiele zajęć, na przykład kształty i były finezyjnie zdobione, nawet kosz- równywalne do popularności dzisiejszych
zarządzali włościami, zawsze znajdowali czas tem użyteczności w boju. gwiazd filmowych. W przeciwieństwie jednak
na treningi ze swymi towarzyszami. Z początku Również zachowanie rycerzy na turniejach do nich chęć wyróżnienia się rycerza spośród
były one organizowane nieformalnie, z dala od cechowała ekstrawagancja. Ulrich von Lichten- tłumu z reguły nie była podyktowana potrzebą
osiedli ludzkich. Suwereni jednak nie godzili stein, rycerz niemiecki z XIII wieku, napisał pochwalenia się swoją piękną zbroją. Chodzi-
się, aby ich wojownicy walczyli (i niekiedy po- w swoich wspomnieniach, że wszyscy biorący ło głównie o to, aby każdy zapamiętał wojow-
zbawiali się życia) bez żadnego nadzoru i nale- udział w zawodach kopijniczych malowali nika, który pokonał czempiona. Bo najważ-
żytego ceremoniału. i ozdabiali swoje kopie, niektórzy wieszali na niejsza była chwała. 

POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009 61


P O Ż E G N A N I A

Panu st. chor. sztab. Adamowi Panu płk. Anrzejowi Wyrazy szczerego współczucia
CICHEMU DEREWOŃKO i głębokiego żalu
oraz Jego RODZINIE i NAJBLIŻSZYM szefowi Wojskowej Ochrony Panu kpt. Jackowi
wyrazy głębokiego współczucia Przeciwpożarowej KUCZYŃSKIEMU
i szczerego żalu wyrazy szczerego żalu oraz Jego RODZINIE
z powodu śmierci i głębokiego współczucia z powodu śmierci
OJCA z powodu śmierci OJCA
OJCA
składają składa
szef i kadra Dyżurnej Służby Operacyjnej składają pion ochrony
Sił Zbrojnych RP. szef, kadra i pracownicy Delegatury 3 Pułku Przeciwlotniczego w Koszalinie.
Wojskowej Ochrony Przeciwpożarowej
w Warszawie.

Panu mjr. Robertowi WOŹNIAKOWI Panu kpt. Jackowi


oraz Jego RODZINIE KUCZYŃSKIEMU
wyrazy głębokiego współczucia Pani Annie DZIEDZIC oraz Jego RODZINIE
i szczerego żalu wyrazy głębokiego współczucia wyrazy głębokiego żalu i współczucia
z powodu śmierci z powodu śmierci z powodu śmierci
OJCA OJCA OJCA
składają składają składają
kadra i pracownicy dowództwo, kadra i pracownicy dowództwo, kadra i pracownicy wojska
Rejonowego Zarządu Infrastruktury 2 Bazy Materiałowo-Technicznej. 3 Pułku Przeciwlotniczego
w Olsztynie. w Koszalinie.

Szczere wyrazy współczucia Panu gen. bryg. Andrzejowi


dla Pani Anny GRZONKI DUKSOWI Komandorowi Ryszardowi
z powodu śmierci wyrazy głębokiego żalu i współczucia GRUDZIŃSKIEMU
MATKI z powodu śmierci wyrazy głębokiego współczucia
MAMY z powodu śmierci
składają ŻONY
kadra i pracownicy składa
Jednostki Wojskowej 4724 Kraków. Zarząd Wojskowych Zakładów składają
Inżynieryjnych SA. dowódca i kadra
Centrum Operacji Morskich.

„Im droższy człowiek, tym większy ból,


lecz wolą Boga jest rozstanie…” Panu ppłk. Pawłowi
LEWANDOWSKIEMU Panu kapitanowi
Panu chor. sztab. Wojciechowi oraz Jego NAJBLIŻSZYM Zbigniewowi GRYLEWICZOWI
CHUDZIŃSKIEMU wyrazy głębokiego współczucia oraz jego RODZINIE
wyrazy szczerego żalu i najszczersze kondolencje wyrazy żalu i szczerego współczucia
i głębokiego współczucia z powody śmierci z powodu śmierci
z powodu śmierci MATKI MATKI
OJCA
składają składają
składają dyrekcja, kadra i pracownicy dowódca, kadra i pracownicy
żołnierze kompanii chemicznej 6 bdow Departamentu Wychowania i Promocji Gdyńskiej Brygady
SP w Śremie. Obronności MON. Lotnictwa Marynarki Wojennej.

62 POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009


H O R Y Z O N T Y

Allena Dullesa, że Sam Giancana – szef ma-


fii w Chicago – chce zabić Castro. Rządowi
agenci postanowili wykorzystać nadarzającą
się okazję.
W akcję przeciwko dyktatorowi Kuby włą-
czył się również Santo Trafficante, szef mafii
na Florydzie, którego interesy na wyspie
były szczególnie rozległe. Gangsterzy
Ostatnia próba
zamachu została ostatecznie nie przyjęli „pomocy”
podjęta w 2000 roku CIA w postaci 150 tysięcy dolarów.
podczas wizyty Stawką rozgrywki było bowiem coś
Fidela Castro więcej niż tylko pieniądze, których
w Panamie. gangsterom nie brakowało. Obaj byli
jednymi z najbardziej poszukiwanych
przestępców w Stanach Zjednoczonych,
a wyeliminowanie Castro mogło dać im tym-
czasową nietykalność.

WYBUCHOWE MUSZLE
Przygotowano staranny plan zabicia Kubań-
czyka. Odrzucono pomysł zastrzelenia wodza
w miejscu publicznym, bo to byłoby trudne ze
względu na ochronę. Ostatecznie zdecydowa-
no się zatruć jedzenie podawane dyktatorowi.
ROBERT CZULDA Truciznę udało się nawet dostarczyć do ulu-

Setki zamachów, i nic


bionej restauracji Castro w Hawanie, jednak
żadna z sześciu prób jej użycia się nie powio-
dła. Castro po prostu przestał przychodzić
w to miejsce.
Niepowodzenie sprawiło, że służby specjal-
Chociaż Fidel Castro to jeden z największych wrogów Stanów Zjednoczonych, ne zaczęły tworzyć nowe plany działania. Nie-
Amerykanom przez lata nie udało się wyeliminować dyktatora. Każda próba które pomysły były dość niezwykłe. Jeden
jego obalenia kończyła się klęską. z nich zakładał wykorzystanie wybuchowych

W
muszli. CIA wiedziało, że Castro lubi nurko-
1959 roku Fidel towiec „La Coubre”. Zginęło 75 osób, wać. Agenci wpadli na pomysł zamontowania
Castro został uznany a 200 zostało rannych. Choć nigdy nie bomby w dużej muszli, a następnie przemalo-
za wroga Waszyngto- ustalono przyczyn tragedii, Fidel wania jej na jaskrawy kolor, czym zwróciłaby
nu oraz poważne za- Castro wykorzystał okazję, aby winą uwagę ofiary. Plan ostatecznie odrzucono, po-
grożenie amerykańskich interesów na za incydent obarczyć CIA. Połączył dobnie jak pomysł skażenia ubrania trującymi
Kubie. Coraz częściej mówiono to z oskarżeniami o podpalanie plan- substancjami wywołującymi chorobę skóry.
o związkach rewolucjonisty z komu- tacji trzciny cukrowej oraz naruszanie CIA wysłało do Hawany nasączone zabójczy-
nistami, a tym samym o możliwym wód terytorialnych. Amerykanie nie mi bakteriami chusteczki, ale bez powodzenia.
zbliżeniu ze Związkiem Sowieckim pozostawali dłużni, oskarżając wła- Bakterie miały też zostać wstrzyknięte do jego
i nacjonalizacji amerykańskiego ma- dze w Hawanie o podburzanie robot- PO ZNACJONALI- herbaty lub kawy – również bez sukcesu. Pla-
jątku na wyspie. To z kolei niosło po- ników w bazie wojskowej Guantana- ZOWANIU nowano nawet wpuszczenie podczas przemó-
ważne zagrożenie nie tylko dla ame- mo. Punktem zwrotnym była nacjona- w 1960 roku wienia do studia telewizyjnego środków odu-
rykańskiej bazy Guantanamo, ale tak- lizacja w 1960 roku przedsiębiorstw przedsiębiorstw rzających. W ten sposób Castro mówiłby nie-
o łącznej
że całego kraju. o łącznej wartości miliarda dolarów. wartości logicznie, przez co wyszedłby na szaleńca i je-
Z dnia na dzień Amerykanie utracili miliarda dolarów go autorytet zostałby zniszczony.
SOJUSZNICY Z MAFII wszystkie wpływy na wyspie. Amerykanie Inne pomysły dotyczyły nałożenia na buty
Tuż po dojściu Castro do władzy Obalenie Castro stało się prioryte- z dnia na dzień lub cygara talu, który doprowadziłby do wy-
utracili wszystkie
prezydent Dwight Eisenhower towym zadaniem dla CIA, jednak wpływy padnięcia wszystkich włosów. Przeprowadzo-
stwierdził otwarcie: „To szaleniec. operacja miała być przeprowadzona na wyspie. no też próbę dostarczenia wybuchowej wersji,
Stany Zjednoczone powinny podjąć tak, aby udział służb specjalnych nie jednak również bez powodzenia. Zadanie nie
działania na własną rękę”. Wtórował wyszedł na światło dzienne. Szybko powiodło się także pewnej agentce, której uda-
mu Allen Dulles, szef CIA. Nato- okazało się, że agencja ma nieco- ło się co prawda dotrzeć w pobliże śpiącego
miast pułkownik Joseph Caldwell dziennego sojusznika w mafii, która rewolucjonisty, jednak gdy miała przystąpić
King, także z CIA, ostrzegał: „To gro- mocno ucierpiała wskutek nacjonali- do działania, okazało się, że tabletki z trucizną
zi wojną na większą skalę, po stronie zacji. W ciągu zaledwie jednej nocy się rozpuściły. Na nic zdały się również trujące
Kuby bowiem opowie się Związek gangsterzy stracili wielomilionowe długopisy.
Sowiecki”. Sytuacja zaogniła się zyski z hoteli, narkotyków, hazardu Gdy żadna z prób usunięcia wodza nie przy-
w marcu 1960 roku, gdy w porcie i prostytucji. niosła rezultatu, zdesperowane CIA postano-
w Hawanie eksplodował transportują- Już w październiku 1960 roku szef wiło dokonać inwazji na wyspę. Do tego śmia-
cy amunicję z Belgii francuski frach- FBI Edgar Hoover poinformował łego przedsięwzięcia wykorzystano grupę Ku-

POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009 63


P O W R Ó T D O P R Z E S Z Ł O Ś C I
Pokonać szatana
N ajbardziej oryginalny plan
odsunięcia Fidela Castro
od władzy przedstawił generał
o bliskim „objawieniu się
Chrystusa”, który pokona sza-
tana, czyli właśnie Castro.
Edward Lansdale (na zdjęciu Plan zakładał, że dzień przed
poniżej). Sugerował wykorzy- planowaną akcją amerykański
stanie plotek religijnych, jako okręt podwodny wystrzeli nad
że mogły trafić na Kubie na wybrzeżem kubańskim flary
bardzo podatny grunt, na przy- i sztuczne ognie, aby zwięk-
kład rozsiewanie informacji szyć wrażenie wizualne. 

NA POTRZEBY
operacji
w Zatoce Świń
zakupiono
samoloty B-26.


POD KONIEC LISTOPADA 1961 ROKU prezydent John Fitzgerald Kennedy zatwier-
dził realizację planu „Mangusta” (Mongoose), który miał pozbawić Castro władzy,
niekoniecznie poprzez jego fizyczną eliminację.

bańczyków, których wyszkolono w wojsko- Pod koniec listopada 1961 roku prezydent jeszcze Castro otrzymał świetny pretekst do
wych ośrodkach w Stanach Zjednoczonych. John Fitzgerald Kennedy zatwierdził reali- oratorskiej tyrady przeciwko amerykańskie-
Sprzęt – jak choćby dwie barki desantowe czy zację planu „Mangusta”, który miał pozba- mu imperializmowi.
kilka statków – pochodził z demobilu lub od wić Castro władzy, niekoniecznie poprzez Jeśli wierzyć Fabianowi Escalantemu,
zaprzyjaźnionych firm. Na potrzeby operacji jego fizyczną eliminację. Łącznie rozważano wieloletniemu ochroniarzowi Fidela Castro,
zakupiono samoloty B-26, które przemalo- ponad 30 różnych scenariuszy, w tym desta- na dyktatora Kuby przeprowadzono łącznie
wano w barwy kubańskie. Pilotami i kapita- bilizowanie kraju poprzez finansowanie prze- 638 prób zamachów. Choć liczba ta wydaje
nami statków zostali doświadczeni w swoim stępczości, przeprowadzenie akcji amerykań- się przesadzona, to faktem jest, że mimo sta-
fachu Amerykanie, cywile, oficjalnie – na- skich sił specjalnych, zaminowanie portów rań Waszyngtonu Castro nigdy nie został
jemnicy lub co najwyżej sympatycy sprawy czy zniszczenie upraw trzciny cukrowej. wyeliminowany. Ostatnia próba zamachu,
kubańskiej. o której wiadomo, została podjęta w 2000 ro-
Przeprowadzona w kwietniu 1961 roku ope- WIECZNIE ŻYWY ku podczas jego wizyty w Panamie. Ochrona
racja powietrznodesantowa zakończyła się Po zakończeniu pomiędzy Związkiem So- w porę wykryła 90-kilogramowy ładunek
całkowitą klęską. Większość żołnierzy wy- wieckim a Stanami Zjednoczonymi kryzysu wybuchowy znajdujący się tuż obok dyktato-
lądowała w niewłaściwych miejscach. Ci, dotyczącego instalacji sowieckich rakiet na ra Kuby.
którzy znaleźli się w przewidzianych punk- Kubie Fidel Castro otrzymał swoisty immu- Pomimo wysiłków USA Fidel przeżył dzie-
tach, od razu trafili pod ogień sił Fidela nitet. W zamian za rezygnację z rozmieszcze- sięciu amerykańskich prezydentów i stworzył
Castro. Cały ciężki sprzęt zatonął na pobli- nia broni atomowej na kubańskiej ziemi swój mit – skromnego przywódcy małej wy-
skich mokradłach. Nie funkcjonowała łącz- Waszyngton obiecał, że nie obali El Comen- spy, która od dekad rzuca wyzwanie amery-
ność. Nie powiódł się również plan wywoła- dante. kańskiej potędze.Uniknął śmierci z rąk zama-
nia powstania przeciwko dyktatorowi. Idei usunięcia dyktatora nigdy jednak nie chowców, za to sam jest oskarżany o udział
W ciągu zaledwie kilkunastu godzin inwa- porzucono. Już w czerwcu 1963 roku przyję- w zamachu.
zja została zduszona. Zginęło 140 żołnierzy, to kolejny plan, który zakładał dywersję i sa- Prezydent John F. Kennedy, który poświę-
a kolejnych 1200 wzięto do niewoli. Tajna botaż z udziałem kubańskich uchodźców. cił wiele czasu, aby dokonać udanego zama-
akcja CIA była wielkim zwycięstwem pro- Miano atakować punkty strategiczne, takie chu na dyktatora Kuby, sam zginął z rąk ta-
pagandowym zarówno Kubańczyków, jak jak elektrownie, porty, rafinerie, węzły kole- jemniczego strzelca. Wcześniejsze groźby
i Sowietów. Radio w Hawanie z nieskrywa- jowe, mosty. Jedną z takich akcji przeprowa- Fidela Castro pod adresem Kennedy’ego
ną radością wieściło, że „pod ręką Fidela dzono w październiku, jednak znów zakoń- sprawiły, że wiele osób właśnie El Comendan-
Castro legł w gruzach mit o niezwyciężo- czyła się klęską, bowiem wyszkoleni przez te oskarża o zaaranżowanie zamachu na ame-
nych jankesach”. CIA dywersanci wpadli w zasadzkę. Raz rykańskiego prezydenta. 

64 POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009

PAWEL_NR50_2009.indd 64 2009-12-08 11:42:37


H O R Y Z O N T Y

P o s ł u ż b i e
 Nie przegap
 Warto
 Niezłe
 Nie warto



I nagle wybuchło
WYSTAWA tysiąc słońc
 K iedy przeanalizujesz so-
bie, co się stało, kiedy
prowadzane przez armię
amerykańską na poligonach

Skok w przeszłość
bomba jądrowa została zde- w Nevadzie, Utah oraz na
KSIĄŻKA tonowana, okazuje się, że lu- Oceanie Spokojnym. Zasięg
dzie stworzyli po raz pierwszy szkodliwych opadów promie-
swoje własne gwiazdy, swoje niotwórczych często wykra-
Mankell pod płaszczem tragicznej własne planety”. Michael czał poza granice państwa,
historii stawia niepokojące pytania. Light pracom nad archiwal-
nymi zdjęciami przedstawia-
a nawet poza Ocean Atlan-
tycki. Z uwagi na widmo glo-

M iłośnicy kryminałów będą zawiedze-


ni. W „Chińczyku”, najnowszej książ-
ce Henninga Mankella, nie występuje
I w tym miejscu rozpoczyna się swego ro-
dzaju powieść w powieści. Birgitta wyru-
sza w podróż do Chin, które pozostają jej
jącymi wybuchy bomb jądro-
wych poświęcił kilka lat. Dzię-
ki temu możemy oglądać uni-
balnych opadów radioaktyw-
nych w 1963 roku podpisano
traktat o ograniczeniu prób
przenikliwy komisarz Kurt Wallander. młodzieńczą, niespełnioną miłością. Musi kalne fotografie z lat 1945– z bronią jądrową, a wszelkie
Nie zmienia to faktu, że to jedna zweryfikować bliską jej komunistyczną –1962. Stany Zjednoczone tego typu testy przeniesiono
z najlepszych pozycji tego szwedzkie- ideologię z tym, co zastanie na miejscu. przeprowadziły wtedy nad do podziemia. (AO) 
go pisarza. Trudno też ją zaklasyfiko- Nie zdawała sobie bowiem sprawy, do ja- oceanem oraz w atmosferze
wać gatunkowo, bo sprawdza się za- kich wewnętrznych wstrząsów dochodzi 216 wybuchów jądrowych. Michael Light, 100 słońc,
równo jako dobry kryminał, jak i po- w Państwie Środka. Na własne oczy oglą- Zdjęcia – skany oryginalnych Yours Gallery, Krakowskie
wieść obyczajowa. da wyścig komunizmu i kapitalizmu w bar- fotografii z lat pięćdziesiątych Przedmieście 33, Warszawa
Zaczyna się jak u Hitchcocka – najpierw dzo zaskakującej formie. Dokąd doprowa- – prezentują próbne detona- Wystawa jest czynna do
trzęsienie ziemi, potem już tylko gorzej… dziła kraj jej marzeń teoria rewolucji Mao cje bomb atomowych prze- końca roku.
Gdzieś głęboko na szwedzkiej prowincji Zedonga? Dokąd doprowadzą Chiny roz-
dochodzi do masowego morderstwa. Gi- grywki wewnątrzpaństwowe i walka o wła- 
nie większość mieszkańców wioski,
dziewiętnaście osób. Policja gorączkowo
dzę ludzi biznesu? I powoli dociera do niej,
co połączyło te dwa tak odległe kraje.
Z Warszawy
szuka jakichś śladów. Okazuje się, że
Birgitta Roslin, sędzia z Helsingborga,
Mankell pod płaszczem tragicznej historii
stawia niepokojące pytania. Czy ludzkość
FILM
na szczyt
jest spokrewniona z jedną ofiarą. Posta-
nawia wyruszyć w sentymentalną po-
dróż, a tym samym przyjrzeć się wiosce
jest przygotowana na to, w jakim kierun-
ku zmierza świat? Jaką cenę za rozwój
płacą światowe mocarstwa? (KP) 
W najbliższy weekend
w Kinotece po raz pią-
ty odbędzie się Warszawski
i samemu śledztwu. Co zaskakujące Przegląd Filmów Górskich.
– wszystkie tropy prowadzą ją do tajem- Henning Mankell, Chińczyk, W ramach około 20 sean-
niczego Chińczyka. Wydawnictwo W.A.B., Warszawa 2009 sów będą wyświetlane naj-
lepsze filmy z festiwali w Za- Jerzego Kukuczki i Piotra
 kopanem, Lądku Zdroju Morawskiego. Nie zabrak-

Detektyw wśród gangsterów


KSIĄŻKA
i SZTUKA
angielskim Kendal. nie także spotkań z naszy-
Zaprezentowane zostaną mi czołowymi alpinistami.

G łęboki sen” to pierwsza powieść Ray-


monda Chandlera, w której powołuje
do życia słynnego Marlowe’a. Przykuty do
Marlowe. Dla większości z wielbicieli
twórczości tego pisarza słynny detektyw
ma twarz Humphreya Bogarta i swobod-
też nowe produkcje kina
światowego dotyczące zdo-
bywania północnej ściany
Udział potwierdzili już mię-
dzy innymi Leszek Cichy,
Krzysztof Wielicki, Anna
wózka inwalidzkiego generał Sternwood nie porusza się po zdeprawowanym Mie- Eigeru, tragedii na Evere- Czerwińska oraz Marcin
zatrudnia detektywa, aby rozprawił się ście Aniołów lat czterdziestych. Aroganc- ście w 1996 roku czy histo- Miotk. Kinga Baranowska
z nękającym go szantażystą. Z pozoru ki, pyskaty, dużo gada, nawet wtedy, gdy rii narciarstwa ekstremalne- opowie o tegorocznych
prosta sprawa okazuje się tylko wierzchoł- przeciwnik trzyma go na muszce. Aż nie go. Z polskich propozycji zmaganiach z Kangczen-
kiem góry lodowej, w dodatku zamiesza- można się doczekać, kiedy wreszcie rzuci warto zwrócić uwagę na dzongą. (AO) 
ne są w nią mające powiązania z prze- swoje słynne „żegnaj, laleczko”. Ale to pełnometrażowy film o hi-
stępczym półświatkiem córki generała. dopiero w następnej powieści. (JR)  storii i współczesności Dokładny program
Kryminał Chandlera ma nieodparcie uro- TOPR-u. przeglądu na stronie
czy klimat gangsterskiej Ameryki, której Raymond Chandler, „Głęboki sen”, Zaplanowano również wie- internetowej imprezy:
jedną z ikon stał się właśnie Philip Wydawnictwo Dolnośląskie 2009. czory poświęcone pamięci przeglad.turnia.pl

POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009 65


Strefa sportu
F E L I E T O N

ANDRZEJ
FĄFARA
Zbliżają się zimowe igrzyska w Vancouver, pora więc
zabezpieczyć się przed klęską, która, jak uczy historia,
na śniegu i lodzie jest nam nieustannie pisana.

Sportowcy pod ochroną


C
zytam w prasie, że przez spółki państwowe związane bowiem nie da się wszystkiego przewidzieć.
siatkarze ledwo żyją, z wydobyciem surowców. Wynika Gdyby w 1972 roku ówcześni działacze przy-
tak są zmęczeni czę- z powyższego, że na bezładną kopani- kręcili śrubę kandydatom na olimpijczyków,
stymi występami nę w jakimś tam stopniu składa się to do Sapporo nie pojechałby Wojciech
w klubie i reprezenta- całe społeczeństwo. Na siatkówkę lu- Fortuna i nie mielibyśmy jedynego do tej po-
cji. Dziennikarze postulują, aby wziąć dzie złożą się zapewne z większą ry złotego medalu w sportach zimowych.
chłopaków pod ochronę, bo znikną ni- przyjemnością, bo w tym sporcie Gwoli ścisłości, to mistrzostwo olimpijskie
czym mamuty u schyłku plejstocenu. – w przeciwieństwie do futbolu – od- wywalczone niespodziewanie 37 lat temu za-
Na listę gatunków zagrożonych nale- nosimy przynajmniej jakieś sukcesy. wdzięczamy nie łaskawości szefów polskiego
żałoby też wpisać piłkarzy, by siatka- O to natomiast, że pieniądze się sportu, którzy początkowo nie chcieli Fortuny
rze nie czuli się tak bardzo samotni. znajdą, jestem spokojny. Trochę gro- włączyć do ekipy. To dziennikarze wręcz wy-
System ochronny, jak przypuszczam, sza zaoszczędzi się na innych. Czy- musili wyjazd zakopiańskiego skoczka do Ja-
polegałby na drastycznym zmniejsze- tam właśnie, że Polski Komitet Olim- ponii. Takich przykładów było zresztą w histo-
niu obowiązków przy jednoczesnym pijski przykręca śrubę przeciętnym rii naszych występów olimpijskich sporo. Na
zachowaniu wysokich zarobków. sportowcom. Zbliżają się zimowe oko licząc, 5 procent medali (spośród 269)
Wszelkie koszty ponieśliby oczywi- igrzyska w Vancouver (początek wywalczyli dla Polski outsiderzy, których dziś
ście podatnicy. 12 lutego 2010 roku), pora więc za- prezes Nurowski chce zostawić w domu.
Powstaje tylko pytanie, czy piłka- bezpieczyć się przed klęską, która, Tak naprawdę do Vancouver z czystym su-
rze przypadkiem nie korzystają już od jak uczy historia, na śniegu i lodzie mieniem można by wysłać tylko trzy osoby:
pewnego czasu z takiej właśnie szczo- jest nam nieustannie pisana. „Koniec biegaczkę Justynę Kowalczyk, biatlonistę
drobliwości współo- z wycieczkami dla osób, które zajmą Tomasza Sikorę oraz skoczka Adama
bywateli. Wszak spo- 24. miejsce”, powiada prezes PKOl Małysza. W ich przypadku jest nadzieja grani-
ra liczba naszych Piotr Nurowski. „Pojadą tylko naj- cząca z pewnością, że wezmą udział w walce
dzielnych futboli- lepsi”. o medale. Mają już w dorobku liczne sukcesy
stów zatrudniona Ma rację, ale nie i latem ciężko harowali, by je powtórzyć
jest w klubach do końca. w Kanadzie. I jakoś nie słychać, by narzekali
sponsorowanych W sporcie na przemęczenie, mimo że startują kilka razy
w tygodniu. Logika nakazywałaby, żeby to
właśnie ich, a nie siatkarzy, wziąć u nas pod
ochronę. 
FOT. WWW.SXC.HUI

66 POLSKA ZBROJNA NR 50 | 13 GRUDNIA 2009

You might also like