You are on page 1of 14

67

MARTA MATYLDA KANIA:// LADAMI HOMO IMAGINATOR

HYBRIS nr 14 (2011)
ISSN: 1689-4286

Marta Matylda Kania


Uniwersytet Wrocawski

ladami homo imaginator

Podejmujc

prby

zwizego

okrelenia

figury

twrcy-literata

dwudziestowiecznej refleksji filozoficznej, natknam si na mnstwo okrele


czowieka, wychodzcych od jego podstawowych, rdowych aktywnoci. Okrele,
ktre stworzono po to, by uj zoono dziaa podmiotu z okrelonej strony, eby
wskaza zmian lub inaczej rozoy akcenty, ponownie rozda karty, uwydatni jaki
aspekt ludzkiej rzeczywistoci. Epitety, ktrymi obdarza czowiek siebie, swoj
kondycj, pracuj gwnie w teoretycznych (i czsto nierozdzielnych) obszarach
filozoficznej antropologii, etyki oraz estetyki. Przykady rnicujcych okrele mona
wymienia dugo: homo faber zanurzony w codziennych obowizkach, staroytny
homo hospitalissimus przyjmujcy do swego domu potrzebujcych [Romeo 1979, 63],
nieszczsny, zbydlcony i uzaleniony od komunizmu homo sovieticus [Romeo 1979,
134; Tischner 1992] czy cigle poszukujcy swego miejsca i szczcia, podrnik i
nomada, homo viator. Rzadko jednak w tym kontekcie pojawia si odniesienie do
tajemniczej zdolnoci pozwalajcej mnoy wasne okrelenia.
Zdolno tworzenia, jako pierwsz i najwaniejsz umiejtno podmiotu,
okrela figura homo creator [Romeo 1979, 8, 30]. To czowiek tworzcy na obraz i
podobiestwo Boga lub, w bardziej wspczesnym wydaniu, czowiek kreatywny,
zdolny do efektywnego wyobraania sobie, innowacyjnego mylenia oraz realizacji
wasnych projektw. Jego rodzajem, ktry chciaabym tutaj przybliy, jest czowiek
wyobraajcy, homo imaginator. Figura ta pozwoli ukaza, jak rol na wczesnym
etapie procesu rozpadania si podmiotowoci odegraa wyobrania. I dlaczego tak
istotna dla tego procesu jest sztuka, a w szczeglnoci literatura.

68

MARTA MATYLDA KANIA:// LADAMI HOMO IMAGINATOR

Tytuowa figura, homo imaginator, jest prb okrelenia kondycji ludzkiej nie za
pomoc

warunkujcych

j,

zewntrznych

czynnikw,

lecz

za

spraw

jej

odrodkowego dziaania. Dlatego te jest to specyficzna, sabsza odmiana


kartezjaskiego cogito. Mylenie refleksyjne charakteryzujce homo cogitans zostaje w
niej zastpione wyobraaniem lub twrczym, dziennym marzeniem, ktre uznaj tutaj
za synonimy. Figura homo imaginator suy ma poszukiwaniu twrczego podmiotu,
prbie ujcia aktywnoci twrcy w obrbie pnej tradycji kartezjaskiej. Nie roci
sobie przy tym praw do bycia caociowym ujciem podmiotu, ma jedynie okrela jego
stosunek do niego samego w aspekcie tworzenia i literatury. Pragn zaznaczy, i,
uywajc sformuowania Agaty Bielik-Robson, kategoria podmiotu nie jest [] dla
mnie adn oczywistoci, dogmatycznym punktem wyjcia [Bielik-Robson 2000, 10].
Jest drogowskazem, a moe wskazwk wskazuje miejsce homo imaginator w
obrbie tradycji filozoficznej.
Niniejsze uwagi wane s szczeglnie na gruncie estetyki. W niniejszym artykule
tropi bd lady homo imaginator na cile okrelonym obszarze - we wczesnej,
fenomenologicznej filozofii Jean-Paula Sartrea. (oglne, systemowe koncepcje
Kartezjusza i Husserla su za podstaw i to zagadnienia, za gwnym tematem jest
ukazanie dziaania wyobrani w polu twrczoci literackiej i jej odczyta). Sztuka w tym
ujciu jest lub prbuje by miejscem spotkania rzeczywistoci i nierzeczywistoci oraz
tego, co podmiotowe, z przedmiotowym. Podmiot tworzcy sztuk tworzy zarazem
sam siebie. Podmiot tworzcy siebie tworzy zarazem sztuk.

Historia

Cho zmierzam do ujcia wiadomoci w jej specyficznej funkcji, w funkcji


wyobraajcej, pozwol sobie na krtkie zarysowanie kontekstu historycznego
zagadnienia autokonstytucji wiadomoci. Pamitajc o wszystkich tych [zwizanych z
rnorodnoci koncepcji podmiotu M.M.K.] zastrzeeniach, mona jednak, celem
wyostrzenia

obrazu

problemu,

przyj,

podstawowa

tradycja

nowoytnoeuropejskiego mylenia od Kartezjusza a po fenomenologi Husserla

69

MARTA MATYLDA KANIA:// LADAMI HOMO IMAGINATOR

wypracowaa w miar spjn koncepcj podmiotowoci, odznaczajc si kilku podstawowymi rysami [Zawadzki 2006, 220]. Postaram si przybliy te podstawowe rysy,
ktre dziedziczy po filozoficznych przodkach posta homo imaginator czyli momenty,
w ktrych wyobrania zaja miejsce mylenia.
Husserl napisa o fenomenologii, e mona by j prawie okrela jako
neokartezjanizm [Husserl 1982, 1]. Obaj filozofowie sdzili bowiem, e samozwrotna
aktywno wiadomoci okrela jej cechy definicyjne, oraz e niepowtpiewalno
poznania opiera si na absolutnej jasnoci widzenia. wiadomo jest rozpoznawalna
dla samej siebie, przejrzysta i oczywista. Jednak punktem wyjcia Descartesa jest
dowd wasnego istnienia - cogito wygasza w pierwszej osobie. Opiera si on na
utosamieniu aktu dokonywania refleksji nad wasn aktywnoci z istnieniem
substancjalnego ja. Husserl natomiast bierze w redukcyjny nawias zaoenia
dotyczce istnienia ja i wiata. Myl, wic jestem jest mu niezbdne po to, by
dotrze do podstaw poznania, wyj poza psychologi i okreli jego transcendentalne
uwarunkowania. Nie bada ju rzeczywistego siebie, tylko, mwic za Sartreem, swj
nierzeczywisty odpowiednik, cile okrelony brak [por. Sartre 1970, 228]. Podmiot jest
uwikany w konstytucj wiata i samego siebie. Jest swoim wspautorem i odkrywc,
za jego transcendentalna struktura tak konstytucj warunkuje i umoliwia. Dla
Kartezjusza wiat rzeczy i rzecz mylca istniej absolutnie niezalenie, s sobie
przeciwstawione. Nawizujc do znanej metafory Abramsa: u Kartezjusza podmiot jest
dobrze wypolerowanym zwierciadem, za u Husserla staje si lamp [por. Abrams
2003, 8]:

Okazuje si, e czysty byt cogitatio wcale nie jest tak prost spraw, e ju w
sferze

Kartezjaskiej

konstytuuj

si

r n o rakie

przedmioty

(Gegenstandlichkeiten), konstytuowanie za oznacza, e dane immanentne nie s


po prostu, jak si zrazu wydawao, w wiadomoci niczym w jakim pudle, lecz
w kadym przypadku przedstawiaj si w czym takim jak przejawy, ktre
same nie s przedmiotami i efektywnie nie zawieraj w sobie przedmiotw, za w
swej zmiennej i nader osobliwej strukturze niejako tworz przedmioty dla Ja, o
ile przejawy wanie tego typu i tak uksztatowane s nieodzowne, by zaszo to,
co tutaj nosi miano prezentacji [Husserl 2008, 84].

70

MARTA MATYLDA KANIA:// LADAMI HOMO IMAGINATOR

Husserl poszukiwa podmiotu czystego, ktry, omijajc naturalne nastawienie i


wznoszc si ponad psychologiczn struktur podmiotowoci za pomoc kolejnych
redukcji, byby nie tylko podstaw oczywistoci, lecz rwnie uniwersalnej
zrozumiaoci. Czyst struktur dostrzeon u podstaw podmiotowoci uznaje za
uniwersaln, nie potrzebujc zatem dalszych uzasadnie ani gwarantw. Jest ona
polem dla ukazywania si wspkonstytuowanych przez wiadomo fenomenw,
ktre bd zrozumiae dla wszystkich podmiotw. Dowd istnienia wiata staje si
niepotrzebny. Jest zbdny, poniewa jego przedmiotowy sens wypywa z samej
struktury podmiotowoci.
W przeciwiestwie do Kartezjusza, zagbimy si w zadanie odsonicia
nieograniczonego

pola

dowiadczenia

transcendentalnego.

Oczywisto

kartezjaska, oczywisto twierdzenia Ego cogito, ego sum pozostaje bezowocna,


poniewa Kartezjusz nie tylko zaniedbuje obowizek wyprecyzowania czystego
sensu metodycznego transcendentalnej epoche, ale przeocza rwnie konieczno
skierowania uwagi na fakt, e ego moe wydobywa siebie samo in infinitum i
systematycznie na drodze dowiadczenia transcendentalnego i e tym samym staje
ono przed sob otworem jako zupenie wyjtkowe i zamknite w sobie pole
moliwych prac, wyjtkowe i zamknite w sobie, o ile wspodnosi si wprawdzie
rwnie do wiata w caoci i do wszystkich obiektywnych nauk, ale nie zakada ich
wanoci bytowej, i ktre oddzielone jest przeto od tych wszystkich nauk,
a przecie w aden sposb z nimi nie graniczy [Husserl 1982, 7].

Husserl przekracza Kartezjusza w transcendentalizm. Uznaje jego pomys


wychodzenia z bezpiecznego pola transcendentalnego z powrotem do wiata, za
chybiony. Rezygnuje rwnie z przekonania, e umys lub dusz ludzk poj mona
tylko jako niepodzielne [Descartes 2001, 29]. Podmiot jawi si sobie jako
transcendentalna struktura, a zarazem przedmiot refleksji. Teraz problem z
kartezjaskich wtpliwoci dotyczcych absolutnej podstawy poznania, przesun si
na poziom tosamoci mylcego podmiotu. Ja w koncepcji Husserla ma trojakie
oblicze. Redukcja czyni ze bezstronnego obserwatora, ktry przyglda si wiatu i
sobie samemu jako czowiekowi w wiecie [wicicka 2005, 97]. Natomiast dopiero

71

MARTA MATYLDA KANIA:// LADAMI HOMO IMAGINATOR

refleksja transcendentalna umoliwia odkrycie transcendentalnej subiektywnoci,


bdcej zaoeniem wszelkiego bytu i sensu bytowego, ktrej jednak nie mona
utosami ani z Ja empirycznym, ani z bezstronnym obserwatorem [tame, 98].
Husserl uznaje, e podstawa tosamoci przebiegajca przez wszystkie poziomy
podmiotowoci zawsze zostaje zachowana, e wszystkie perspektywy dotycz jednego,
koherentnego ja zmienny jest tylko punkt widzenia i ostro szkie, przez ktre si
patrzy.

Spadek

Dla homo imaginator niezmienione pozostaj podstawowe cechy kartezjaskohusserlowskiego podmiotu: cogito jest rdem, centrum i podstaw, z ktrej mona
czerpa pewno dotyczc poznania wiata takiego, jakim si mu jawi. Jest
poznawalny sam dla siebie, nie potrafi i nie ma potrzeby przed sob si ukrywa. Jest
rwnie niezaleny od jzyka, w ktrym si wypowiada i uwarunkowa kultury, w
ktrej funkcjonuje [por. Kasperski 1994, 91].
Fenomenologiczne przesunicie akcentu, rozmnoenie perspektyw, silny
nacisk pooony na wspkonstytuowanie wiata przez podmiot, jak rwnie
intencjonalno, otwarcie podmiotu na przedmiot, utorowao jednak drog
reinterpretacjom tradycyjnego modelu podmiotowoci. W tak zakrelonym obszarze
jedn z najwaniejszych koncepcji ze wzgldu na zagadnienie wyobrani jako funkcji
wiadomoci s pogldy jednego z najsynniejszych efebw Edmunda Husserla: JeanPaul Sartrea.
Mona by zapyta: po co w kontekcie fenomenologicznie zorientowanego
filozofa zajmowa si Kartezjaskim cogito, skoro ju Husserl przeformuowa je na
potrzeby wasnej myli, zawieszajc sdy egzystencjalne?
W myli Sartrea du rol odgrywa wasne ja, osadzenie w tu i teraz,
osadzenie w bycie, czyli wanie egzystencjalna podstawa cogito zdecydowanie blisza
tej, ktr znamy z Medytacji Descartesa ni Medytacji kartezjaskich Husserla.
Sartre kontynuuje lini kartezjask uwzgldniajc dokonania fenomenologii, chocia

72

MARTA MATYLDA KANIA:// LADAMI HOMO IMAGINATOR

nie podejmuje naukowego przedsiwzicia Husserla. Nie poszukuje ju pewnoci,


absolutnego punktu wyjcia. Jego badania nie podejmuj tak fundamentalnych
kwestii. Zmienia si cel refleksji nad dziaaniem wasnej wiadomoci, za cogito staje
si podstaw do osignicia innych filozoficznych celw. Mniej istotna jest
niepowtpiewalno wiedzy i to, e jej oczywisto powinna by podstaw nauki.
Sartre kadzie szczeglny nacisk na wyodrbnienie odrzeczywistniajcej funkcji
wiadomoci. Badania transcendentalnego ja zostaj zarzucone, gdy, jak napisa w
Transcendencji ego: ja transcendentalne to mier wiadomoci [Sartre 2006, 14],
obcy, zaciemniajcy element w jej wntrzu. O ile jeszcze dla Husserla ruch
samowiadomoci by skierowany do wewntrz, przez kolejne redukcje ku ja
transcendentalnemu, dla Sartrea wiadomo jest jedynie zewntrznoci samej
siebie, i wanie owa absolutna ucieczka, owa odmowa bycia substancj, stanowi o
tym, e jest wiadomoci [Sartre 1965, 315].
Figura homo imaginator w ramach podejcia zaproponowanego przez Sartrea
to wiadomo wyobraajca, twrczyni nierzeczywistoci, ktra jest miejscem
swobodnej, kreatywnej dziaalnoci podmiotu, nie uwarunkowanej przez ograniczenia
waciwe percepcji. Sartre chce uciec od Kartezjaskiego cogito. Podejmujc
sformuowane przez prekursorw zagadnienie podmiotowoci trzyma si jednak
mocno przygotowanego przez nich gruntu. Dziedziczy ergo sum, wic musi je czym
uzasadni, od czego uzaleni. Ale cogito ju nie wystarcza, moe nawet jest ju
niemoliwe, poniewa zostao sproblematyzowane.

cieki

Sartreowskie

odczytanie

fenomenologii

Husserla

zaowocowao

wyodrbnieniem z niej tez egzystencjalnych odpowiadajcych dziaaniu rnych


rodzajw wiadomoci oraz utosamieniem wiadomoci z nicoci. Sartre sam chtnie
i otwarcie deklarowa rwnie przynaleno do grona efebw Descartesa, czyli
uywajc terminu Harolda Blooma jego silnych interpretatorw. Gdy, cho
powiedzia w jednym z wywiadw, e zalicza si do jego nastpcw i odwouje si do

73

MARTA MATYLDA KANIA:// LADAMI HOMO IMAGINATOR

starej tradycji Kartezjaskiej, ktra przetrwaa we Francji [cyt. za Puszko 1997, 98], ju
w swej pierwszej filozoficznej rozprawie (zatytuowanej z reszt Wyobrania) podj si
ostrej krytyki rozstrzygni dawnego mistrza [por. Sartre 1998, 31-41 i 2007, 18-19].
Jak o myli Descartesa pisze Krzysztof Pomian, obok jasnych i wyranych idei
pochodzcych od zmysw wystpuj [...] w umyle owe ciemne i mgliste idee [...]. S
one tworami wyobrani, ktra fabrykuje idee pozbawione realnych odpowiednikw,
zawierajce jednak pozr korespondowania z rzeczywistoci. Czyni waciwy uytek z
woli, to przede wszystkim nie bra pod uwag owych fantazmatw urabianych przez
wyobrani [Pomian 1973, 24]. Ale wanie te wyklte przedmioty nierzeczywiste
zamieniaj si w filozofii Sartrea miejscami ze swymi percepcyjnymi, jasnymi i
wyranymi odpowiednikami.
Sartre przemieszcza problematyk cogito w stron dziedziny wyobrani. O ile
dla Kartezjusza mylenie refleksyjne pozwalao uj substancjalne ja, czyli
uprzedmiotowi je i z powrotem osadzi w wiecie (ktrego prawidowo istnienia i
postrzegania gwarantowa Bg), o tyle u jego pnego naladowcy ja jest
niesubstancjalne. Jest wolnoci, wic realizowa moe si tylko w nierzeczywistoci,
eskapistycznym i solipsystycznym nie-wiecie. Realno jest obca, absurdalna i nie ma
znaczenia sama w sobie, dlatego nie moe upewnia ja, ktre istnieje zupenie
inaczej ni ona, w jego istnieniu. Ja potrzebuje znacze, wyobrae i twrczej realizacji.
wiata nie moe i nie potrafi zmienia. W momencie, w ktrym nadaje mu znaczenie,
wiat przestaje by wiatem. Staje si rodowiskiem ludzkim. Ja musi si zatem
potwierdzi w sferze najbardziej wasnej, w sferze aktywnoci i wolnoci. Najpeniejsz
realizacj

wyobrani,

najczystsz

ze

wzgldu

na

brak

jednoznacznego,

bezporedniego kontaktu ze skaon realnoci stref wywoujc mdoci, okazuje si


wic sztuka. Sztuka przekazuje nierzeczywisto. Wskazuje rwnie na szczeglny,
estetyczny wymiar homo imaginator.
Chocia wyobrania jest rdem potencjalnej zguby, jest rwnie jak si na
razie wydaje jedyn drog ucieczki od wiata przyrodniczej koniecznoci do
swobodnego dziaania podmiotu. Wolno, wiadomo i nico to trzy terminy
uywane przez Sartrea zamiennie. Wszystkie odnosz si do podmiotu, lecz rwnie

74

MARTA MATYLDA KANIA:// LADAMI HOMO IMAGINATOR

bardziej do wyobrani ni percepcji, ktrej przynale okrelenia zwizane z


postrzeganiem koniecznoci, masywnoci i nadmiarowoci rzeczy, a take z dziaaniem
tak docenianym przez Sartrea w pniejszym okresie twrczoci. W obrbie
wiadomoci mieszcz si zatem dwie niezalene od siebie, zamknite i mocno
rozdzielone sfery. I cho Sartreowskie pojcia wyobraanie sobie i percepcja to
przede wszystkim schematy aktw wiadomoci, za ich rozrnieniem kryj si dwie
przestrzenie schizofrenicznej ontologii Sartrea, sfery innego istnienia przedmiotw
podzielajcych t sam istot: rzeczywisto i nierzeczywisto.
Dla Sartrea przedmiot rzeczywisty namalowany obraz, zapiewany dwik czy
napisane sowo to tylko materialny analogon, symbol odsyajcy do waciwego
wyobraenia

przedmiotu estetycznego. Wycznie przedmioty nierzeczywiste,

konstytuowane przez wyobrani, podlegaj estetycznej ocenie. Analogon to lustro


odbijajce wiat, za przedmioty urojone s jak gdyby po jego drugiej stronie, w
wiecie ludzkiej wolnoci. Ujmowa je moe wycznie wiadomo w funkcji
irrealnoci.
Jak pisze Sartre: stosunek ustanawiany przez wiadomo midzy portretem a
oryginaem jest w przypadku postawy wyobraeniowej gboko magiczny
[Pomian 1973, 52]. Dzieo sztuki nie jest przedstawieniem czy naladownictwem
przedmiotu, lecz konstytuuje rzecz nierzeczywist. Jednake przedmiot postawiony
przed zwierciadem jest poczony ze swoim odbiciem, jak w opisanej przez Jamesa
Frazera magii sympatycznej: s to przedmioty analogiczne, odpowiadajce sobie w
obrbie dwch odmiennych porzdkw [por. Frazer 1971, 42-89]. Twrczo
artystyczna ze strony twrcy i osd estetyczny ze strony odbiorcy/ czytelnika
przynale w peni do sfery nierzeczywistego. Percepcja natomiast nie jest w stanie
przej na drug stron, jej dziaanie zatrzymuje si na lustrzanej tafli. Funkcja
irrealnoci, zdolno przenikania do nierzeczywistoci, staje si podstawowym
trybem dziaania homo imaginator.
Literatura, wedug Sartrea z czasw Mdoci (1938), zbawia czowieka od
bezsensu i bez-tosamoci, sama jednak pozostaje w domenie irrealnych obrazw.
Pniej wyzwoleniem od wasnej pustki i poczucia przypadkowoci moe by ju tylko

75

MARTA MATYLDA KANIA:// LADAMI HOMO IMAGINATOR

dziaanie, praca przekonywania i nawracania na t ciek innych wolnoci, innych


rzeczywistoci ludzkich. Wczesna, fenomenologiczna filozofia Sartrea nie zauwaa
jednak jeszcze istnienia tych innych, raczej koncentruje si na samotnoci i
osobnoci, oddzieleniu, spenia si w budowaniu ochronnych barier. T pust
przestrze zapeni maj dziaania wyobrani, wchaniajcej rzeczywisty wiat i
czynicej go bezpiecznym, prywatnym i przewidywalnym. Jak pisze Richard Kearney,
Sartre od pocztku daje wyraz istotowo absurdalnemu projektowi wyobrani
afirmowa to, co zawsze neguje; posiada to, co musi pozosta nieosigalne;
uwiadamia [to realize] sobie przedmiot przez czynienie go nierzeczywistym
[unrealizing] [Kearney, 1998, 59].
Dziki paradoksowi wyobrani twrca nie jest moralnie obciony treci swych
wypowiedzi artystycznych. Nale one przecie do nierzeczywistoci, s kreacj, ktrej
oddziaywanie nie siga w adnym momencie czy punkcie pozytywnego istnienia
wiata. Ujcie ich moliwe jest tylko po przeprowadzeniu redukcji wyobraajcej
[Sartre 1970, 351], ktra umoliwia dostrzeenie nierzeczywistoci poprzez materialny
analogon.
Sartreowska filozofia wyobrani opiera si na murze zbudowanym pomidzy
nadmiarowoci rzeczy i pustk wyobraenia, dystansie pomidzy refleksj i
dziaaniem oraz na dualizmie wiadomoci i wiata. Wyobraenie miao by aktem, a
nie rzecz, wiadomoci nieobecnoci rzeczy. Sposb jego ujcia sprawia jednak, e
samo wyobraenie przypomina przedmiot. Co prawda, przedmioty wyobrani nie
istniej ju w wiadomoci, z tego bezpiecznego i uwiconego tradycj miejsca
Sartre przenis je do istnienia w nierzeczywistoci. Jednak przekroczenie, jakiego w
ten sposb dokona, nie bardzo zbliyo go do nowatorskiego uchwycenia dziaania
wyobrani. Z jej definicji jako wiadomoci odrzeczywistniajcej wynikaj kolejne
cechy, ktre jednak w dalszym cigu opisuj raczej co statycznego i
przedmiotowego; by moe pami, lecz raczej nie twrcz dziaalno wiadomoci.
Doczaj do nich charakterystyki wyobrae i aktw wiadomoci wyobraajcej,
nierzadko nawzajem si wykluczajce.

76

MARTA MATYLDA KANIA:// LADAMI HOMO IMAGINATOR

Wyobrania to zdolno do neantyzacji, ujmowanie przedmiotu jako


nieobecnego, a zarazem realizacja ludzkiej wolnoci oraz intencjonalne uobecnianie
nierealnej rzeczy skadajcej si z miejsc niedookrelenia. Wyobraenie i przedmiot,
ktrego jest ono magicznym odpowiednikiem, analogonem, s od siebie na zawsze
odseparowane:

Nadmiar i brak s wic umiejscowione po dwch stronach nieprzekraczalnej


bariery. Ta koncepcja wyobrani jest zaiste wymuszona przez Sartreowsk
definicj wyobrani jako intencjonalnej struktury wiadomoci, ktra neantyzuje
rzeczywisto i przedstawia swj przedmiot jako nieobecny, brakujcy, lub
nieistniejcy. Wyobrania jest poczona z dwoma obliczami wolnoci, ktre nigdy
si nie spotykaj. Wyobrania jest wolnoci jako nicociujc, pust
spontanicznoci.

Wyznacza

paradoks

wolnoci,

uwalnia

czowieka

od

rzeczywistoci po to tylko, by uwizi go w fatalistycznym wiecie zuboaych,


eskapistycznych obrazw. [...] Sam Sartre wydaje si niezdolny do zapewnienia
realnego zwizku pomidzy elementami, ktre gro ukonstytuowaniem wiata
gucho powtarzajcych si, nieodwoalnych podziaw, zgbianych i powtarzanych
w jego wczesnych pracach [LaCapra 2001, 64-65].

Czarna dziura wyobrani przyciga i wchania rzeczywisto oraz zatrzymuje


dynamik czasu. Rzeczy, ktre do niej trafiy istniej ju tylko jako wchonite, ich
blisza charakterystyka jest niemoliwa, za powiedzie o nich mona tylko tyle, ile
zostao w pamici z ich wczeniejszego statusu ontycznego. Jedyn drog ucieczki od
nierzeczywistoci jest jej pomnaanie, zostawianie jej zalkw, jej ladw w realnym
wiecie.

Homo imaginator

Charakter homo imaginator jest statyczny: nie rozwija si ani nie zmienia
istotnie w czasie, zawsze stae jest przynajmniej jego centrum, rdo. Jego

77

MARTA MATYLDA KANIA:// LADAMI HOMO IMAGINATOR

wyobrania nie jest elastyczna, okrela go wyobraanie, ujmowane skrajnie, jako


creatio ex nihilo albo przypominanie rzeczy. Dla homo imaginator tworzona jest
statyka wyobrani: charakter wyobraenia wymaga jedynie opisu wygldu,
fenomenologii jednego obrazu: gdy chc go przeksztaci, musz w rzeczywistoci
stworzy inne przedmioty; a pomidzy nimi wystpi oczywicie luki [Sartre 1970,
246]. By trafnie opisa dziaanie homo imaginator niepotrzebna jest teoria morfingu
wyobrae, wystarczy analiza sekwencji zdj. Jak pisze Sartre w Wyobraeniu:
Nie uchwyciem tego, ku czemu si kierowaem, to znaczy prawdziwego
przeobraenia twarzy Piotra, przeobraenia, w ktrym co powstaje i co znika, a
to, co pozostaje, nabiera nowej wartoci, nowego aspektu, zachowujc wszake
sw tosamo. Zmiany nierzeczywiste s albo nieskuteczne, albo radykalne: mona
by to nazwa prawem wszystkiego lub niczego. Tak jakby istnia jaki prg, ponad
ktrym zmiany nie oddziaywayby na ca form, pod ktrym, natomiast,
powodowaaby ukonstytuowanie si nowej formy, bez zwizku z poprzedni. Lecz
sam prg, pozycja rwnowagi, pozostayby nienaruszone [tame, 243].

W momencie twrczym wyobrania homo imaginator jest solipsystyczna, nie


uznaje zewntrznej inspiracji ani przepracowania, nawiza do tradycji ani celowych
zabiegw stylistycznych. Homo imaginator to podmiot kulturowo izolowany. To twrca
nierzeczywistych obrazw zmieniajcy status ontyczny rzeczy. Pisarz, ktry nie
zauwaa sw, ktrymi si posuguje, ani literackiej tradycji, z ktrej si wywodzi. To
rwnie czytelnik obserwujcy nierzeczywisto, czytajcy autora i obrazy poprzez
sowa, ale nie uwzgldniajc sw, nie zauwaajcy znaczenia sw.
Pisarz wysnuwa z siebie co dodatkowego, jaki nie-byt. Nierzeczywisty, ale
istniejcy w sposb quasi-przedmiotowy. Czy jest to wiat obrazu, czy sfera wysiku
czystej wyobrani zostaje jaki (niemal) rzeczowy dowd dziaania wyobrani. Sartre
interesowa si nie tyle poezj, co przezierajc przez ni nierzeczywistoci. Chcia
uchwyci wyobraenia, ktre fascynoway go w literackim ujciu. Dlatego jego wczesna
estetyka dotyczy nierzeczywistych obrazw, do ktrych dostp zapewni maj
malowida czy sowa wiersza, nie powica za uwagi warstwie istniejcego w wiecie
analogonu. To nie warstwa jzykowa odgrywa tutaj kluczow rol. Moe dlatego, e,

78

MARTA MATYLDA KANIA:// LADAMI HOMO IMAGINATOR

jak pisa Husserl, nawet wtedy, gdy zgodnie z zaoeniem wypowiedzi []


formuujemy w najcilejszym dostosowaniu do danych cogitatio, [posugujc si]
formami logicznymi, ktre odzwierciedlaj si rwnie w wyraeniach jzykowych,
wykraczamy poza same cogitationes [Husserl 2008, 63]. Podmiotowo homo
imaginator

ksztatuje

si

tak

jak

nierzeczywisto.

Jest

czarn

dziur,

nierzeczywistoci, ktra si pomnaa. Buduje si z ujemnym znakiem, buduje si w


gb. Tak, jak za tekstem stoi znaczenie, tak za dziaalnoci wyobrani stoi
wyobraenie, nierzeczywisty przedmiot. I jego twrca, ulepiony z wyobrae Podmiot.
Waciwym znaczeniem wiersza jest obraz, stojce za nim wyobraenie. Sowa je
skrywaj.
Kontakt z tekstem jest dla homo imaginator momentem tworzenia lub
odczytywania wyobraonego wiata. Ustanawia przejcie midzy rzeczywistoci dziea
i nierzeczywistoci sztuki, pomidzy wiadomociow funkcj realnoci (dalsz, a
jednak rwnie waciw homo imaginator) i funkcj irrealnoci domen
nierzeczywistoci.

Poeta piszc wiersz wykracza poza obrazy wyobrani. Filozof moe


prbowa naprawi jego bd wracajc za porednictwem wiersza do
wyobraenia, ktre jest rdem literackiego utworu, by opisa je w sposb
cilejszy, cho i tak z koniecznoci niepeny. Obraz trwa w bezczasowej
nierzeczywistoci czekajc, a czytelnikowi uda si wydoby go spod pokadw
sw i oywi ponownie wasn wyobrani. Pytanie tylko, jak kadorazowo
oszacowa zasig poetyckiego wykroczenia

***

Na tym etapie filozoficznego pisarstwa Sartrea dokonao si dowartociowanie


twrczoci i stworzenie wolnego, cho zamknitego (solipsystycznego) homo
imaginator. Tutaj zatem koczy si rola fenomenologii i koczy si panowanie
wyobrani. Obdarzenie ujemnym znakiem podmiotu, zbudowanie wiata wyobrani

79

MARTA MATYLDA KANIA:// LADAMI HOMO IMAGINATOR

jako analogicznego do realnoci, lecz zarazem (paradoksalnie) nierzeczywistego i nieistniejcego doprowadzio ostatecznie Sartrea do cogito ergo non-sum, uczynienia
pierwszego kroku w stron mierci podmiotu.

BIBLIOGRAFIA

Abrams, M. H. (2003), Zwierciado i lampa. Romantyczna teoria poezji a


tradycja krytycznoliteracka, prze. M. B. Fedewicz, Gdask: Sowo/obraz terytoria.
Bielik-Robson, A. (2000), Inna nowoczesno. Pytania o wspczesn formu
duchowoci, Krakw: Universitas.
Descartes, R. (2001), Medytacje o pierwszej filozofii, prze. M. i K.
Ajdukiewiczowie, Kty: Antyk.
Frazer, J. G. (1971), Zota ga, t. I, prze. H. Krzeczkowski, Warszawa: PIW.
Husserl, E. (1982), Medytacje kartezjaskie z dodaniem uwag krytycznych
Romana Ingardena, prze. A. Wajs, Warszawa: PWN.
Husserl, E.. (2008), Idea fenomenologii, prze. J. Sidorek, Warszawa: PWN.
Kasperski, E. (1994), Epitafium dla podmiotu? Przyczynek do antropologii
literatury, [w:] M. Lubelska, A. ebkowska (red.), Kryzys czy przeom? Studia z teorii i
historii literatury, Krakw: Universitas.
Kearney, R. (1998), Poetics of Imagining: Modern to Post-Modern, New York:
Fordham University Press.
LaCapra, D. (2001), Early Theoretical Studies: Art Is an Unreality, [w:] H. Bloom
(red.), Jean-Paul Sartre, Yale: Chelsea House Publications.
Puszko, H. (1997), By Stendhalem i Spinoz... Szkic o filozofii J.-P. Sartrea,
Warszawa: Wydawnictwo. Naukowe Scholar.
Pomian, K. (1973), Czowiek pord rzeczy. Szkice historycznofilozoficzne,
Warszawa: Czytelnik.
Romeo, L. (1979), Ecce Homo!: A Lexicon of Man, Amsterdam: John Benjamins
Publishing.

80

MARTA MATYLDA KANIA:// LADAMI HOMO IMAGINATOR

Sartre, J.-P. (1965), Wolno kartezjaska, prze. I. Tarowska, [w:] H. Krahelska


(red.), Filozofia i socjologia XX wieku, cz. II, Warszawa: PWN.
Sartre, J.-P. (1970), Wyobraenie. Fenomenologiczna psychologia wyobrani,
prze. P. Beylin, Warszawa: PWN.
Sartre, J.-P. (1998), Wyobrania, prze. A. piewak, P. Mrz, Krakw: Aureus.
Sartre, J.-P. (2006), Transcendencja ego. Prba opisu fenomenologicznego,
prze. U. Idziak, Warszawa: WIFiS PAN.
wicicka, K. (2005), Husserl, Warszawa: Wiedza Powszechna.
Tischner, J. (1992), Etyka solidarnoci i Homo sovieticus, Krakw: Znak.
Zawadzki, A. (2006) Autor. Podmiot literacki, [w:] M. P. Markowski, R. Nycz
(red.), Kulturowa teoria literatury: gwne pojcia i problemy, Krakw: Universitas.

You might also like