You are on page 1of 132

Profesorowi Jamesowi Nwoye Adichie

i Grace Ifeomie Adichie,


moim Rodzicom, moim bohaterom,
ndi o ga-adili mma

UPADEK BOGW
NIEDZIELA PALMOWA

Wszystko zaczo si psu od chwili, gdy mj brat, Jaja, nie przystpi do komunii i Tata
rzuci w niego cikim mszaem, tukc figurynki na etaerce. Wanie wrcilimy z kocioa.
Mama pooya na stole wiee licie palmowe, jeszcze mokre od wiconej wody, i posza na
gr si przebra. Potem miaa je zwiza w ksztat lunego krzya i powiesi na cianie obok
oprawionego w zote ramki zdjcia naszej rodziny; wisiayby tam a do nastpnej rody
popielcowej, kiedy to spalilibymy je na popi. Tak jak inni oblaci, w kady Popielec Tata
wkada dug szar szat i pomaga ksidzu w kociele. Jego kolejka przesuwaa si
najwolniej, bo mocno przyciskajc umazany popioem kciuk do czoa kadego wiernego,
starannie robi znak krzya i powoli, z wielkim namaszczeniem wypowiada sowa:
Pamitaj, e z prochu powstae i w proch si obrcisz.
Tata zawsze siedzia na samym kocu pierwszego rzdu, tu obok gwnego przejcia, a
obok niego siedziaa Mama, a potem Jaja i ja. I zawsze pierwszy przystpowa do komunii.
Przyjmujc komuni, wikszo ludzi nie klkaa przed marmurowym otarzem z naturalnych
rozmiarw figur jasnowosej Maryi Dziewicy, ale on klka. Klka i zamyka oczy tak
mocno, e wykrzywiaa mu si caa twarz, a potem wystawia jzyk najdalej, jak tylko mg.
Po komunii wraca na miejsce i patrzy, jak do otarza podchodz wierni z palmowymi limi,
mocno cinitymi i uoonymi w ksztat skonie trzymanego wachlarza nauczy ich tego
ksidz Benedykt. Chocia ksidz Benedykt by w witej Agnieszce ju od siedmiu lat, ludzie
wci nazywali go naszym nowym ksidzem. Moe by i w kocu przestali, gdyby nie by
biay. I gdyby si jako zmieni, ale on si nie zmieni i wci wyglda jak nowy. Jego twarz,
biaa jak skondensowane mleko czy rozcity li flaszowca, ani troch si nie opalia, chocia
wysmagao j siedem nigeryjskich harmattanw. A jego angielski nos by cigle wski tak jak
wtedy, gdy widzc go pierwszy raz, z niepokojem pomylaam, e tu, w Enugu, nie moe nim
pewnie wciga wystarczajcej iloci powietrza. Ksidz Benedykt zmieni u nas duo rzeczy,
jak choby to, e Wierz w Boga i Litani do Ducha witego odmawialimy teraz po acinie;
igbo by niedopuszczalny. I klaska nie moglimy ju tyle co dawniej, eby nie zakca
powagi mszy witej. Za to podczas ofertorium moglimy piewa w naszym rodzinnym
jzyku; mwi, e s to pieni ludowe, a kiedy wypowiada sowo ludowe, jego proste
usta zakrzywiay si w kcikach do dou. Podczas kazania zwykle wspomina o papieu, Tacie
i Jezusie w tej kolejnoci. Tat ilustrowa ewangeli. Na przykad tej Niedzieli Palmowej
powiedzia:

Otaczajca czowieka wiato jest odzwierciedleniem triumfalnego wjazdu Chrystusa


do Jerozolimy. Spjrzcie tylko na brata Eugenea. Mg wybra inn drog i by jak inni
dygnitarze w tym kraju. Po przewrocie mg siedzie w domu i nic nie robi, eby nowy rzd
nie zagrozi jego interesom. Ale nie, w swojej gazecie mwi prawd nawet wtedy, gdy
oznaczao to utrat dochodw z ogosze. Odwanie domaga si wolnoci. A ilu z nas
wystpio w obronie prawdy? Ilu z nas emanuje wiatoci, wspomnieniem triumfalnego
wjazdu Chrystusa do Jerozolimy?
O tak, odpowiedzieli wierni. Niechaj Bg go bogosawi, dodali inni, a jeszcze inni
powiedzieli: Amen, ale nie za gono, eby nie byo tak jak u zielonowitkowcw. A potem
wszyscy suchali, z uwag i w ciszy. Nawet dzieci przestay paka, jakby i one suchay. W
niektre niedziele ludzie suchali w skupieniu nawet wtedy, gdy ksidz Benedykt mwi o
rzeczach powszechnie znanych, jak choby o tym, e Tata da najwicej na witopietrze i
zoy najwyszy datek na koci St. Vincent de Paul. Albo o tym, e zapaci za komunijne
wino, e kupi nowe piece dla klasztoru, eby wielebne siostry mogy wypieka hosti, e
ufundowa nowe skrzydo szpitala witej Agnieszki, gdzie ksidz Benedykt udziela
ostatniego namaszczenia. Siedziaam wtedy obok Jaja z mocno cinitymi kolanami,
prbujc zachowa obojtny wyraz twarzy, eby nikt nie widzia, jak bardzo jestem dumna;
Tata zawsze powtarza, e skromno jest bardzo wana.
On te mia wtedy obojtn twarz, tak jak na zdjciu w gazecie, kiedy Amnesty World
przyznaa mu nagrod za obron praw czowieka. Tylko raz, wanie wtedy, pozwoli, eby
publicznie pokazano jego fotografi. Namwi go do tego Ade Coker, redaktor naczelny jego
gazety, twierdzc, e Tata na to zasuy i e jest zbyt skromny. Powiedziaa nam o tym
Mama; Tata nigdy o takich rzeczach nie wspomina. Siedzia z obojtn twarz a do koca
kazania, to znaczy do komunii. Przyjwszy komuni, wraca na miejsce, eby popatrze na
podchodzcych do otarza ludzi, a ilekro stwierdzi, e kto nie przystpi do komunii przez
dwie niedziele z rzdu, po mszy szed do ksidza Benedykta, z trosk mu o tym donosi i
namawia, eby ksidz do tego kogo poszed i sprbowa odzyska go dla owczarni; jedynie
miertelny grzech powstrzymaby kogo od komunii przez dwie niedziele z rzdu.
Dlatego gdy tamtej Niedzieli Palmowej w kolejce do otarza Tata nie zobaczy mojego
brata, po powrocie do domu hukn w st oprawionym w skr mszaem, takim ze
sterczcymi na grze i dole czerwonymi i zielonymi wsteczkami. St mia szklany blat,
ciki i gruby, mimo to zatrzs si tak jak lece na nim palmowe licie.
Jaja, nie przystpie do komunii powiedzia cicho Tata; zabrzmiao to niemal jak
pytanie.
Po tym wafelku cuchnie mi z ust odpar Jaja, patrzc na st, jakby mwi do lecego
tam mszau.
Wytrzeszczyam oczy. Czyby postrada rozum? Wafelek? Tata kaza nam nazywa go
hosti, poniewa sowo to najdokadniej oddawao istot rzeczy, wito Chrystusowego
ciaa. Wafelek byo okreleniem za bardzo wieckim, wafelki robili w jednej z fabryk
Taty, czekoladowe i bananowe, takie, ktre doroli kupowali dzieciom, eby sprawi im frajd
i da co lepszego ni zwyky herbatnik.
I kiedy ksidz dotyka moich ust, robi mi si niedobrze doda Jaja.
Wiedzia, e na niego patrz, e zaszokowanymi oczami bagam go, eby si zamkn, ale
nawet na mnie nie spojrza.
To jest ciao Pana naszego. Tata mwi niskim, bardzo grubym gosem. Chocia twarz
mia ju nabrzmia roio si na niej od zaczopowanych rop krostek po chwili zrobia si
jeszcze wiksza. Nie mona przesta go przyjmowa. To oznacza mier, dobrze o tym
wiesz.
W takim razie umr. Jaja podnis wzrok i spojrza na niego, chocia oczy ciemniay
mu ze strachu i byy teraz czarne jak smoa. W takim razie umr.

Tata rozejrza si szybko po jadalni, jakby szuka dowodu na to, e co spado z sufitu, e
spado stamtd co, co przecie nie miao prawa spa. Potem chwyci msza i rzuci nim w
mojego brata. Chybi i trafi w szklan etaerk, ktr Mama tak czsto odkurzaa i
polerowaa. Msza roztrzaska grn pk, zmit z niej porcelanowe figurki powyginanych
w rne pozy baletnic i wraz z nimi wyldowa na pododze. Wraz z nimi, a raczej z tym, co z
nich zostao. I znieruchomia tam, wielka skrzana ksiga z czytaniami na wszystkie trzy
okresy roku kocielnego.
Jaja ani drgn. Tata si zachwia. Staam w drzwiach i tylko na nich patrzyam. Pod
sufitem powoli wirowa wentylator i pobrzkiway zamontowane na nim arwki. Wtedy do
jadalni wesza Mama, mlask-mlask, pomlaskujc na marmurowej pododze gumowymi
kapciami. Zdja ju ozdobion cekinami niedzieln spdnic i bluzk z bufiastymi rkawami.
Teraz miaa na sobie biay podkoszulek, ktry nosia na co dzie, i lun, owinit wok
bioder batikow spdnic. Na podkoszulku zachowaa go na pamitk z rekolekcji, na ktre
uczszczaa z Tat dokadnie na jej obwisych piersiach byy wypisane sowa: BG JEST
MIOCI. Wesza, popatrzya na rozbite figurynki, uklka i zacza zbiera je goymi rkami.
Cisz zakcao jedynie mruczenie opat wentylatora przecinajcych nieruchome
powietrze. Mimo e nasza przestronna jadalnia czya si z jeszcze wikszym salonem,
brakowao mi tchu. ciany w kolorze zamanej bieli zaczy si nagle zwa i napiera na
mnie ze wszystkich stron. Ruszy na mnie nawet szklany st.
Nne, ngwa. Id si przebra. Przestraszyam si, chocia Mama powiedziaa to cicho i
spokojnie. I na tym samym oddechu zwrcia si do Taty: Herbata wystygnie. A potem do
Jaja: Pom mi, biko.
Tata usiad przy stole, sign po porcelanowy dzbanek w rowe kwiatki na grze i wla
sobie herbaty do porcelanowej filianki od kompletu. Czekaam, a poprosi mnie i brata,
ebymy jak zwykle upili z niej may yk. Nazywa to ykiem mioci, poniewa z
ukochanymi trzeba dzieli si kadym, najmniejszym nawet drobiazgiem. Masz, wypij
yczek mwi i Jaja podchodzi pierwszy. Potem podchodziam ja, braam filiank obiema
rkami i podnosiam j do ust. Jeden yk. Herbata zawsze bya za gorca, zawsze parzya
mnie w jzyk i jeli na obiad zjedlimy co ostrego, palio mnie w buzi jak ogniem. Ale to
byo niewane, bo wiedziaam, e wraz z tym palcym blem Tata przelewa we mnie swoj
mio. Ale nie, tym razem nie powiedzia: Wypij yczek; nie powiedzia nic, tylko
przytkn filiank do ust.
Jaja uklk obok Mamy, z kocielnego biuletynu zrobi mietniczk i zacz ka na niej
odpryski beowej porcelany.
Ostronie, Mamo powiedzia. Pokaleczysz sobie palce.
Wsunam rk pod czarn kocieln chustk i pocignam si za warkoczyk, bo
mylaam, e ni. Dlaczego Mama i Jaja zachowywali si tak, jakby nie wiedzieli, co si
stao? I dlaczego Tata spokojnie pi herbat, jakby nie sysza, e Jaja mu odszczekn?
Powoli odwrciam si i poszam na gr, eby zdj niedzieln sukienk.
Przebraam si i usiadam przy oknie; nasz nerkowiec rs tak blisko, e gdyby nie
srebrzysta siatka przeciwko owadom, mogabym zerwa li. te owoce w ksztacie
dzwonu zwisay leniwie, wabic brzczce pszczoy, ktre co i raz to wpaday na siatk.
Potem usyszaam, jak Tata idzie do swojego pokoju na popoudniow drzemk. Zamknam
oczy i znieruchomiaam, czekajc, a zawoa, a na schodach zabrzmi kroki Jaja. Ale po
kilku dugich, cichych minutach otworzyam je, przytknam czoo do aluzji i wyjrzaam na
podwrze. Byo tak szerokie, e stu ludzi mogo taczy na nim atilogu, i tak przestronne, e
kady tancerz mg zrobi salto i wyldowa na ramionach ssiada. A najeone elektrycznymi
kablami mury byy tak wysokie, e nie widziaam nawet przejedajcych ulic samochodw.
By pocztek pory deszczowej i rosnce przy murze artretycznie powyginane uroczyny
wypeniay podwrze sodko-mdawym zapachem kwiatw. Od podjazdu oddziela je rzd

bugenwilli, gadko przycitych i prostych jak bufetowy st. Bliej domu rosy krzewy
jaskrawych, karmazynowych hibiskusw, ktre strzelajc w gr, dotykay si wzajemnie,
jakby chciay wymieni patki. Zaczynay ju wypuszcza pczki, leniwie i nieco sennie, ale
wikszo kwiatw bya jeszcze czerwona. Kwity bardzo szybko, zwaywszy, e Mama
czsto cinaa je na kocielny otarz i e nasi gocie czsto zrywali je w drodze do
samochodu.
Najwicej hibiskusw zryway koleanki Mamy, te z kka racowego; raz widziaam z
okna, jak jedna z nich zatkna sobie kwiat za ucho. Zerwali je nawet rzdowi tajniacy, dwaj
ubrani na czarno mczyni, ktrzy odwiedzili nas jaki czas temu. Przyjechali pikapem z
federalnymi tablicami rejestracyjnymi i zaparkowali tu przy hibiskusach. Nie zabawili dugo.
Pniej Jaja powiedzia, e chcieli Tat przekupi, e sysza, jak mwili, e ich pikap jest po
brzegi wypeniony dolarami. Nie wiem, czy czego nie przekrci. Ale potem czsto o tym
mylaam. Wyobraaam sobie sterty i sterty zagranicznych banknotw i zastanawiaam si,
czy woyli je do wielu czy do jednego wielkiego puda, takiego, w jakim przyjechaa nasza
lodwka.
Wci siedziaam przy oknie, gdy do pokoju wesza Mama. W kad niedziel przed
obiadem, kiedy Tata szed spa, ona zaplataa mi warkocze, w przerwach kac Sisi doda
troch wicej oleju palmowego do zupy czy mniej curry do kokosowego ryu. Siadaa w
fotelu przy drzwiach do kuchni, a ja na pododze, z gow midzy jej udami. Chocia kuchnia
bya przewiewna, bo nigdy nie zamykano tam okien, wosy zawsze przesikay mi zapachem
przypraw potem, przytykajc do nosa koniuszek warkocza, czuam wo egusi, utazi i curry.
Ale tym razem Mama przysza do mnie bez torby penej grzebieni i buteleczek z oliwk do
wosw, i zamiast poprosi mnie na d, rzucia:
Obiad na stole, nne.
Chciaam powiedzie, e przykro mi, i Tata zbi figurynki, ale zamiast tego szepnam:
Przykro mi, e figurki si stuky.
Mama szybko kiwna gow, a potem pokrcia ni, jakby nic ju dla niej nie znaczyy. A
znaczyy. Przed laty, zanim wszystko zrozumiaam, zastanawiaam si czsto, dlaczego czyci
je i odkurza zaraz po tym, gdy z ich pokoju dochodzi dziwny trzask, jakby co gwatownie
uderzao w drzwi. Po schodach schodzia w gumowych kapciach, niemal bezszelestnie, ale
wiedziaam, e jest na dole, kiedy otwieraa drzwi do jadalni. Wtedy te schodziam i wiele
razy widziaam, jak stoi przy etaerce z kuchennym rcznikiem nasczonym mydlinami.
Kadej figurce powicaa co najmniej kwadrans. Nigdy przy tym nie pakaa. Ostatnim
razem, nie dalej jak przed dwoma tygodniami, gdy jej podpuchnite oko wci miao kolor
przejrzaego, czarno-sinego awokado, wyczycia je i poprzestawiaa.
Wosy zaplot ci po obiedzie powiedziaa, ruszajc do drzwi.
Wyszam za ni na schody. Lekko utykaa, jakby jedn nog miaa krtsz, i sza tak,
jakby bya nisza, ni jest. Schody zakrzywiay si elegancko w ksztat litery S i w poowie
drogi zobaczyam stojcego w holu brata. Przed obiadem szed zwykle poczyta, ale tego dnia
zosta na dole; cay czas siedzia w kuchni z Mam i Sisi.
Ke kwanu? rzuciam, chocia nie musiaam pyta, jak si czuje. Wystarczyo na niego
spojrze. Na jego siedemnastoletniej twarzy wykwity zmarszczki; zygzakiem przecinay mu
czoo, a z kadej z nich bio mroczne napicie. cisnam go lekko za rk i weszlimy do
jadalni. Rodzice ju siedzieli, a Tata my rce w misce, ktr trzymaa Sisi. Zaczeka, a
usidziemy naprzeciwko niego, i rozpocz modlitw. Najpierw przez dwadziecia minut
prosi Boga, eby raczy pobogosawi nasze jedzenie, potem zwrci si z wezwaniem do
Bogosawionej Dziewicy, a mymy odpowiadali mu: Mdl si za nami. Nazywa Maryj
wieloma imionami, ale jego ulubionym byo Najwitsza Panienka, Tarcza Nigeryjskiego
Ludu. Sam je wymyli. Mawia, e gdyby wszyscy codziennie go uywali, Nigeria nie
zataczaaby si i nie chwiaa jak wielki czowiek o rachitycznych nogach dziecka.

Na obiad jedlimy fufu i onugbu. Fufu byo gadkie i puszyste. Sisi dobrze je przyrzdzaa;
wlewaa do modzierza kilka kropel wody i tuka jam tak energicznie, e z kadym up-upup tuczka kurczyy jej si policzki. Zupa bya gsta, z duymi kawakami gotowanej
woowiny, suszonej ryby i ciemnymi limi onugbu. Jedlimy w milczeniu. Robiam z fufu
mae kulki, maczaam je w zupie, tak eby zgarn przy okazji kawaek ryby, i wkadaam
sobie do ust. Zupa bya na pewno dobra, ale nie czuam jej smaku, po prostu nie czuam.
Jzyk miaam jak z papieru.
Poprosz o sl powiedzia Tata.
Signlimy po ni jednoczenie, Jaja i ja. Dotknlimy krysztaowej solniczki, musnam
palcami jego palce i brat zabra rk. Podaam solniczk Tacie. Cisza si przeduaa.
Przywieli sok z nerkowca powiedziaa w kocu Mama. Nawet smaczny. Na pewno
dobrze si sprzeda.
Ka jej go przynie odrzek Tata.
Mama wcisna guzik, nad stoem zadzwoni wiszcy na przezroczystym kablu dzwonek i
wesza Sisi.
Tak, prosz pani?
Przynie dwie butelki tego napoju, ktry przywieli dzisiaj z wytwrni.
Dobrze, prosz pani.
Pragnam, eby Sisi spytaa: Jakie butelki? albo Gdzie stoj?, eby wszcza
jakkolwiek rozmow i odcigna uwag Taty od Jaja, ktry nerwowo robi kulki z fufu. Ale
Sisi szybko wrcia i postawia butelki obok talerza Taty. Miay prawie identyczne, lekko
wypowiae naklejki, tak jak wszystkie produkty z fabryk Taty, jak wafle, mietankowe
herbatniki, butelkowany sok czy bananowe chipsy. Tata rozla sok. Szybko wziam szklank
i sprbowaam. By wodnisty. Chciaam uda, e mi smakuje; moe gdybym powiedziaa, e
jest dobry, Tata zapomniaby, e jeszcze nie ukara Jaja.
Bardzo dobry pochwaliam.
Tata nad policzki i sok zachlupota mu w ustach.
Tak. Tak.
Smakuje jak wiee nerkowce wtrcia Mama.
Powiedz co, pomylaam, zerkajc na brata. Musia co teraz powiedzie, wnie co do
rozmowy, pochwali nowy produkt Taty. Robilimy tak, ilekro jego pracownicy przywozili
nam co do sprbowania.
Albo jak biae wino dodaa Mama. Bya zdenerwowana, wyranie to widziaam, nie
tylko dlatego, e sok wcale nie smakowa jak biae wino, ale i dlatego, e mwia ciszej ni
zwykle. Jak biae wino powtrzya, zamykajc oczy, eby lepiej poczu smak.
Owocowe.
Tak szepnam. Kulka fufu wpada mi do zupy.
Tata popatrzy znaczco na mojego brata.
Jaja, nie napijesz si z nami, gbo? Zabrako ci sw?
Powiedzia to wszystko w igbo. Zy znak. Rzadko kiedy mwi w igbo i chocia Mama,
ja i brat uywalimy tego jzyka w domu, Tata nie lubi, kiedy mwilimy w igbo publicznie.
Wystpujc publicznie, musielimy zachowywa si jak cywilizowani ludzie i mwi po
angielsku, stanowczo tego wymaga. Ciocia Ifeoma, jego siostra, powiedziaa kiedy, e Tata
za bardzo przypomina kolonialny produkt. Powiedziaa to agodnie, z wyrozumiaoci, jakby
to nie bya jego wina, jakby mwia o kim, kto wykrzykuje co, majaczc w malarycznej
gorczce.
Nie masz nic do powiedzenia, gbo? spyta ponownie Tata.
Mba, nie mam odpar Jaja.
Co takiego? W oczach Taty pojawi si cie, taki sam, jaki widziaam przedtem w
oczach brata. Cie strachu. Opuci oczy Jaja i przeszed do oczu Taty.

Nie mam nic do powiedzenia.


Sok jest dobry zacza Mama.
Jaja odepchn si z krzesem od stou.
Dzikuj ci, Panie. Dzikuj, Tato. Dzikuj, Mamo.
Zerknam na niego. Przynajmniej podzikowa, jak trzeba, tak jak zawsze dzikowalimy
po posiku. Ale zrobi te co, czego nigdy dotd nie robilimy: wsta od stou, zanim Tata
podzikowa Bogu za jedzenie.
Jaja! Cie w oczach Taty by coraz wikszy, przesania ju biaka.
Brat wychodzi z jadalni z talerzem w rku. Tata chcia wsta, ale osun si na krzeso.
Policzki mu opady jak u buldoga.
Wziam szklank i popatrzyam na sok, wodnistoty jak mocz. Wlaam go sobie do
garda i wypiam jednym haustem. Nie wiedziaam, co jeszcze mona zrobi. To si nigdy
dotd nie zdarzyo, nigdy, nie za mojej pamici. Byam pewna, e zaraz run mury wok
naszego domu, e run i przygniot uroczyny. Ze zapadnie si niebo. Ze skurcz si perskie
dywany na lnicej marmurowej pododze. Ze co si stanie. Ale stao si tylko to, e si
zakrztusiam. Moim ciaem wstrzsn gwatowny kaszel. Podbiegli do mnie Mama i Tata.
Mama zacza masowa mi ramiona, a Tata uderzy mnie pici w plecy i powiedzia:
O zugo. Przesta kaszle.
Tego wieczoru zostaam w ku i nie zeszam na kolacj. Kaszlaam tak bardzo, e kiedy
dotykaam policzkw, pieky mnie rce. Tysice potworw grao w mojej gowie w dwa
ognie, tyle e zamiast pik, rzucay oprawionym w brzow skr mszaem. Przyszed Tata i
materac ugi si pod jego ciarem, gdy usiad, pogaska mnie po policzkach i spyta, czy
czego nie chc; Mama robia ju dla mnie ofe nsala. Powiedziaam, e nie, i zamilklimy na
dugo, trzymajc si za rce. Tata zawsze oddycha gono, ale wtedy dysza, jakby brakowao
mu tchu, i zastanawiaam si, o czym myli, czy przypadkiem nie biegnie, tak w mylach, czy
od czego nie ucieka. Nie patrzyam na niego, bo nie chciaam widzie tych krost, wysypki
tak gstej i tak rwnomiernie rozrzuconej, e jego twarz wygldaa jak rozdta.
Troch pniej Mama przyniosa mi ofe nsala, ale od aromatycznego zapachu zupy tylko
mnie zemdlio. Zwymiotowaam w azience i spytaam, gdzie jest Jaja. Nie odwiedzi mnie od
obiadu.
W swoim pokoju. Nie zszed na kolacj. Mama gaskaa mnie po warkoczykach; lubia
to robi, sun palcami po wosach, sprawdza, jak si ze sob splataj. Czesanie postanowia
odoy do przyszego tygodnia. Miaam za gste wosy; ilekro przecigaa po nich
grzebieniem, zawsze zaciskay si w gruby pk. Gdyby zacza mnie teraz czesa,
rozwcieczyaby tylko potwory w mojej gowie.
Kupisz nowe figurki? spytaam. Czuam zapach kredowego dezodorantu spod jej pach.
Jej brzowa twarz, zupenie gadka, jeli nie liczy wieej, wystrzpionej blizny na czole,
bya obojtna, bez wyrazu.
Kpa odrzeka. Nie kupi.
Moe uznaa, e nie bd ju potrzebne, e kiedy Tata rzuci w brata mszaem, nie tylko
one roztrzaskay si na pododze, e wraz z nimi runo dosownie wszystko. Dopiero teraz
zaczynaam zdawa sobie z tego spraw, dopiero teraz dopuciam do siebie t myl.
Po wyjciu Mamy leaam, wspominajc przeszo, lata, kiedy Jaja, Mama i ja
rozmawialimy czciej dusz ni jzykiem. Byo tak a do Nsukka. Tam si wszystko
zaczo; przydomowy ogrdek cioci Ifeomy przerwa nasze milczenie. Bunt Jaja by teraz jak
eksperymentalny hibiskus cioci: wyjtkowy i pachncy nutk wolnoci innej ni ta, ktrej
domaga si tum ludzi wymachujcych zielonymi limi na placu Rzdowym po zamachu
stanu. Wolnoci czynu i bycia sob.

Ale moje wspomnienia sigay dalej ni do Nsukka. Sigay do czasw, gdy wszystkie
hibiskusy na naszym podwrzu byy jaskrawoczerwone.

ROZMOWA DUSZ
PRZED NIEDZIEL PALMOW

Siedziaam przy biurku, gdy do pokoju wesza Mama ze stert szkolnych mundurkw na
zgiciu okcia. Pooya je na ku. Powiesiam je rano na podwrzu, eby wyschy.
Mundurki pralimy sami, Jaja i ja, a Sisi praa ca reszt. Zawsze najpierw zanurzalimy
maleki skrawek ubrania w mydlinach, eby sprawdzi, czy farba nie puci, chocia
wiedzielimy, e nie. Chcielimy po prostu wykorzysta kad minut z trzydziestu, jakie
wyznaczy nam Tata na pranie mundurkw.
Dzikuj, Mamo, wanie miaam po nie pj powiedziaam, wstajc, eby je
poskada. Wielce niewaciwe byo pozwoli, eby starsza osoba wykonywaa obowizki
modszej, chocia Mama nie miaa nic przeciwko temu; nie miaa nic przeciwko wielu
rzeczom.
Zaraz zacznie pada. Nie chciaam, eby przemoky. Przesuna rk po mundurku,
szarej spdniczce z ciemniejszym paskiem, takiej za ydk. Nne, bdziesz miaa brata albo
siostr.
Wytrzeszczyam oczy. Siedziaam ze zczonymi kolanami na ku.
Bdziesz miaa dziecko?
Tak. Mama umiechna si, nie przestajc gaska mojej spdniczki.
Kiedy?
W padzierniku. Wczoraj byam w Park Lane u lekarza.
Bogu niech bd dziki. Brat i ja mwilimy tak, ilekro zdarzyo si co dobrego; Tata
zawsze tego od nas oczekiwa.
Wanie. Mama cofna rk; zrobia to niemal niechtnie. Bg nie opuci nas w
potrzebie. Wiesz, kiedy si urodzia i miaam te wszystkie poronienia, we wsi zaczli
szepta. Czonkowie naszej umunna wysali nawet delegacj do ojca, eby namwi go do
spodzenia dziecka z inn. Tylu ludzi miao chtne crki, wiele z nich skoczyo nawet
uniwersytet. Mogy urodzi mu synw, przej nasz dom i wypdzi nas, jak druga ona pana
Ezendu. Ale ojciec zosta ze mn, zosta z nami. Rzadko kiedy mwia tyle naraz. Zwykle
mwia tak, jak ptaszek je, po trochu.
Tak. Tato zasugiwa na pochwa za to, e nie chcia mie synw z inn kobiet, e
nie wzi sobie drugiej ony, to oczywiste. Ale Tato by inny. I wolaabym, eby Mama nie
porwnywaa go z panem Ezendu ani w ogle z nikim. To go poniao, brukao.
Mwili nawet, e kto przewiza mi ono ogwu.
Mama pokrcia gow i umiechna si tym pobaliwym umiechem, ktry goci na
jej twarzy, kiedy mwia o ludziach wierzcych w wyroczni, albo gdy krewne sugeroway,
eby posza do lekarza, albo kiedy opowiaday, e na ich podwrzu wykopano kak sierci i
zwierzce koci zawinite w szmat, ktre miay uniemoliwi zajcie w ci. Nie wiedz,
e niezbadane s wyroki Pana naszego.

Tak odrzekam. Trzymaam mundurki bardzo ostronie, pilnujc, eby wszystkie


krawdzie byy rwno uoone. Niezbadane s wyroki Pana naszego. Nie wiedziaam, e
prbowaa zaj w ci prawie od szeciu lat, kiedy to miaa ostatnie poronienie. Nie
mogam nawet myle o nich razem w ku, takim duym, robionym na zamwienie,
szerszym ni zwyke podwjne ko. Kiedy mylaam o czcej ich mioci, kojarzya mi
si ona tylko ze znakiem pokoju, ktry przekazywali sobie podczas mszy, z tym, e Tata czule
j potem obejmowa.
W szkole wszystko dobrze? spytaa, wstajc. Zadaa mi to pytanie ju drugi raz.
Tak.
Gotuj z Sisi moi-moi dla sistr, niedug bd. Mama zesza na d.
Zeszam za ni i pooyam mundurki na stole w holu, skd Sisi miaa zabra je do
prasowania.
Siostry, czonkinie kka racowego Naszej Pani od Cudownego Medalika, niebawem
przyszy i ich piosenki, w takt ktrych gono klaskay, rozbrzmieway echem a na grze.
Wiedziaam, e bd modli si i piewa przez p godziny, potem Mama im przerwie i
cichym gosem, ktry tu, w moim pokoju, ledwo usysz nawet przy otwartych drzwiach,
powie, e przygotowaa dla nich ma przeksk. Gdy Sisi zacznie wnosi pmiski z moimoi, ryem i pieczonymi kurczakami, kobiety bd artobliwie j strofowa: Siostro
Beatrice, co to jest? Po co to robisz? Czy nie wystarczy nam anara, ktr dostajemy w
domach innych sistr? Naprawd nie powinna. A potem piskliwy gosik zakrzyknie:
Chwaa Panu naszemu!, maksymalnie przecigajc pierwsze sowo. Pozostae kobiety mu
odpowiedz i Alleluja! odbije si echem od cian mojego pokoju i od szklanych mebli w
salonie. Jeszcze potem bd si modli, proszc Boga o nagrod za hojno siostry Beatrice, o
kolejne bogosawiestwo do kolekcji wielu, jakimi zostaa ju obdarzona. A po modlitwie,
brzdk-brzdk-brzdk, zabrzcz widelce i yki, zachrobocz o talerze. Bez wzgldu na
liczb goci Mama nigdy nie uywaa plastikowych sztucw.
Wanie rozpoczy modlitw przed jedzeniem, gdy na schody wbieg Jaja. Wiedziaam,
e najpierw zajrzy do mnie, bo Taty nie byo w domu. Gdyby by, Jaja poszedby do swego
pokoju si przebra.
Ke kwanu? spytaam, gdy wszed. By w szkolnym mundurku, w niebieskich
spodenkach i biaej koszuli z herbem witego Michaa na lewej piersi, jeszcze zaprasowanej
z przodu i z tyu. Przed rokiem wybrano go najporzdniej ubranym chopcem z trzecich klas i
Tata wyciska go tak mocno, e omal nie zama mu krgosupa.
W porzdku. Stan przy biurku i przerzuci kilka kartek Wstpu do technologii, ktr
wanie otworzyam. Co jada?
Garri.
Szkoda, e nie jemy ju razem odrzek oczami Jaja.
Te auj powiedziaam na gos.
Przedtem nasz szofer, Kevin, przyjeda po mnie do szkoy Sistr Niepokalanego Serca,
jechalimy po brata do witego Michaa i wracalimy do domu na obiad. Ale teraz Jaja by
na kursie dla wyjtkowo uzdolnionych i mia po lekcjach dodatkowe zajcia. Tata zmieni mu
harmonogram dnia i nie mogam si ju doczeka, kiedy znowu bdziemy jadali razem.
Zanim wraca do domu, ja byam po obiedzie i sjecie i odrabiaam ju lekcje.
Mimo to wiedzia, co jadam na obiad. Na cianie w kuchni wisia jadospis, ktry Mama
zmieniaa dwa razy w miesicu. Wiedzia, ale i tak zawsze mnie pyta. Czsto tak robilimy:
zadawalimy sobie pytania, na ktre odpowied dobrze znalimy. Moe po to, eby nie
zadawa takich, na ktre odpowiedzi nie chcielimy zna.
Mam trzy zadania do zrobienia mrukn Jaja, odwracajc si w stron drzwi.
Mama jest w ciy.
Jaja usiad na brzegu ka.

Powiedziaa ci?
Tak. Urodzi w padzierniku.
Jaja zamkn oczy i po chwili je otworzy.
Zaopiekujemy si nim. Ochronimy go.
Wiedziaam, e chodzi mu o Tat, ale tego nie skomentowaam.
Skd wiesz, e to bdzie on?
Mam takie przeczucie. A ty? Jak mylisz?
Nie wiem.
Jaja posiedzia na ku jeszcze troch, a potem poszed na obiad; odsunam ksik,
podniosam gow i popatrzyam na plan dnia na cianie. Na grze biaej kartki wielkimi
literami byo napisane moje imi: KAMBILI; na kartce w pokoju brata wisiaa identyczna
kartka z jego imieniem w nagwku. Zastanawiaam si, kiedy Tata uoy plan dnia dla
dziecka, mojego drugiego brata, czy zrobi to zaraz po narodzinach, czy zaczeka, a maluch
podronie. Tata lubi porzdek. Wida to byo nawet po samych kartkach, po starannie
wykrelonych czarnym atramentem liniach znaczcych poszczeglne dni, po kreskach
oddzielajcych czas nauki od czasu na sjest, czas sjesty od czasu dla rodziny, czas dla
rodziny od czasu na jedzenie, czas na jedzenie od czasu na modlitw, czas modlitwy od czasu
na sen. Tata czsto nasz plan modyfikowa. Kiedy chodzilimy do szkoy, mielimy mniej
czasu na sjest, wicej na nauk, nawet w weekendy. Gdy zaczynay si wakacje, wicej
czasu musielimy powica rodzinie, na czytanie gazet, gr w szachy czy monopol i na
suchanie radia.
Do zamachu stanu doszo podczas zaj rodzinnych nazajutrz, w sobot. Tata da wanie
mata mojemu bratu, gdy wtem z radia popyna muzyka wojskowa, tak powana i uroczysta,
e wszyscy znieruchomielimy. Zaraz potem zabrzmia gos jakiego generaa, mwicego z
silnym akcentem hausa, ktry oznajmi, e by przewrt i e mamy nowy rzd. Wkrtce mieli
nas zawiadomi, kto jest teraz now gow pastwa.
Tata odsun szachownic, przeprosi nas i poszed do gabinetu zatelefonowa. Jaja,
Mama i ja czekalimy na niego w milczeniu. Wiedzielimy, e dzwoni do redaktora
naczelnego gazety, Adea Cokera, moe po to, eby powiedzie mu, jak ma opisa i
skomentowa ten zamach. Gdy wrci, Sisi podaa nam sok mango w wysokich szklankach i
Tata zacz mwi. By smutny; mia prostoktne usta, ktre teraz jakby obwisy. Zamach
rodzi zamach, powiedzia, wspominajc krwawe przewroty z lat szedziesitych, ktre
doprowadziy do wojny domowej zaraz po tym, jak wyjecha z Nigerii na studia do Anglii.
Kady zamach, mwi, to pocztek bdnego koa. Wojskowi zawsze bd si wzajemnie
wyrzyna, bo po prostu mog, bo maj si i akn wadzy.
Tak, oczywicie, mwi, politycy s skorumpowani i Standard zamieci wiele
artykuw o rnych ministrach, ktrzy wyprowadzali pienidze z kraju i lokowali je na
zagranicznych kontach, pienidze przeznaczone na pensje dla nauczycieli i na budow drg.
Tymczasem my, Nigeryjczycy, potrzebowalimy nie wojskowych, ktrzy by nami rzdzili,
tylko nowej demokracji. Nowa demokracja. Brzmiao to bardzo powanie, ale prawie
wszystko, co mwi, brzmiao powanie. Odchyla si do tyu i patrzy w gr, jakby szuka
czego w powietrzu. Skupiaam wtedy wzrok na jego ustach, na ruchu warg, i czasami
zapominaam o sobie, czasami chciaam pozosta tak na zawsze, sucha jego gosu i tych
wszystkich wanych rzeczy, o ktrych rozprawia. Czuam si tak samo, gdy si umiecha,
gdy jego twarz pkaa w umiechu jak kokos z jaskrawobiaym miszem w rodku.
Dzie po zamachu, przed wyjciem na bogosawiestwo do witej Agnieszki,
siedzielimy w salonie i czytalimy pras; na polecenie Taty nasz dostawca codziennie
przynosi nam wszystkie najwaniejsze gazety w kraju, po cztery sztuki kadej. Zaczlimy
od Standardu. Tylko Standard zamieci krytyczny wstpniak wzywajcy nowy rzd do
szybkiego wcielenia w ycie planu powrotu do demokracji. Potem Tata przeczyta nam na

gos komentarz z Nigeria Today, ktrego autor twierdzi, e nadesza pora na wojskowego
prezydenta, gdy politycy wyrwali si spod kontroli i nasza gospodarka jest w stanie
rozkadu.
Standard nigdy nie zamieciby takich bzdur powiedzia Tata, odkadajc gazet. I
nie nazwaby go prezydentem.
Okrelenie prezydent sugeruje, e zosta wybrany zauway Jaja. Lepsze byoby
gowa pastwa.
Tata umiechn si i poaowaam, e to nie ja to powiedziaam.
Bardzo dobry wstpniak dodaa Mama.
Ade jest znakomity odrzek z dum Tata, przegldajc kolejn gazet.
Zmiana warty. C to za nagwek? Wszyscy si boj. Pisz o skorumpowanych rzdach
cywilnych, jakby myleli, e wojskowi nie dadz si skorumpowa. Ten kraj coraz bardziej
si stacza.
Bg nas wybawi powiedziaam, wiedzc, e Tacie si to spodoba.
Tak. Kiwn gow. Tak. Potem wzi mnie za rk i poczuam si tak, jakby w
ustach rozpucia mi si gar cukru.
Z biegiem czasu ton artykuw w gazetach, ktre czytalimy razem w jadalni, uleg
zmianie i sta si bardziej przygaszony. Ton tych w Standardzie te by inny, bardziej
krytyczny i polemiczny ni przedtem. Nawet do szkoy jedzio si inaczej. Tydzie po
zamachu Kevin zacz zrywa z drzew zielone gazki i zatyka je co rano za tablice
rejestracyjne samochodu, eby demonstranci na placu Rzdowym pozwolili nam przejecha.
Zielone gazki oznaczay solidarno. Ale nasze nigdy nie wyglday tak wieo jak te
demonstrantw i czasem, kiedy koo nich przejedalimy, zastanawiaam si, jak by to byo,
gdybym si do nich przyczya, gdybym stana na rodku jezdni i jak oni zacza
skandowa: Wolnoci! Wolnoci!
Kilka tygodni pniej, kiedy Kevin wjecha w Ogui Road, zobaczylimy onierzy przed
blokad koo rynku. Chodzili tam, pieszczc swoje dugie karabiny, zatrzymujc i
przeszukujc samochody. Raz widziaam mczyzn, ktry klcza z podniesionymi rkami
przy swoim peugeocie 504.
Ale w domu, nic si nie zmienio. Brat i ja wci trzymalimy si planu zaj, wci
zadawalimy sobie pytania, na ktre odpowied dobrze znalimy. Zmieni si jedynie brzuch
Mamy: zacz puchn, lekko i subtelnie. Pocztkowo wyglda jak sflaczaa pika, ale ju na
Zielone witki wypycha jej czerwon, haftowan zotymi nimi spdnic na tyle, e trudno
byo pomyle, i jest to tylko warstwa dodatkowego ubrania albo wze na kocu spdnicy.
Otarz by ozdobiony czerwieni, takim samym odcieniem jak jej spdnica. Na Zesanie
Ducha witego wszystko w kociele byo czerwone. Odwiedzajcy nasz parafi ksidz
odprawia msz w czerwonej szacie, troch na niego za krtkiej. By mody i gdy czyta
Ewangeli, czsto podnosi wzrok i przeszywa wiernych spojrzeniem brzowych oczu.
Skoczywszy, powoli caowa Bibli.
Gdyby zrobi to kto inny, gest wygldaby do teatralnie, ale w jego wykonaniu
pocaunek by czym zupenie naturalnym. Prawdziwym. Powiedzia, e niedawno go
wywicono, e czeka na przydzia do parafii. On i ksidz Benedykt mieli wsplnego
bliskiego przyjaciela i bardzo si ucieszy, kiedy ksidz Benedykt poprosi go o odprawienie
mszy. Ale nie pochwali naszego piknego otarza, ktrego stopnie byszczay jak
wypolerowane tafle lodu. Nie powiedzia, e to najwspanialszy otarz w Enugu, moe nawet
w caej Nigerii. I w przeciwiestwie do innych ksiy, ktrzy nas odwiedzali, nie doda, e w
witej Agnieszce czu obecno Boga, e wietliste postacie witych z witray w wielkich,
sigajcych sufitu oknach zatrzymuj Go w rodku. A w poowie kazania zaintonowa pie w
jzyku igbo: Bunie ya enu

Wierni gono wcignli powietrze, niektrzy westchnli, usta innych uoyy si w ksztat
litery O. Przywykli do oszczdnych kaza ksidza Benedykta, do jego wygaszanych przez
nos monotonnych monologw. Ale powoli si do niego przyczyli. Popatrzyam na zacinite
usta Taty. Zerkn w bok, eby sprawdzi, czy Jaja i ja te piewamy, i z aprobat kiwn
gow, widzc, e nie.
Po mszy stanlimy przed wejciem do kocioa, bo Tata wita toczcych si wok niego
ludzi.
Dzie dobry, Bogu niech bdzie chwaa mwi, ciskajc rce mczyznom,
obejmujc kobiety, poklepujc mae dzieci i szczypic w policzek niemowlaki. Niektrzy
mczyni co do niego szeptali, Tata odszeptywa, a oni dzikowali mu, ciskali do obiema
rkami i odchodzili. Gdy wreszcie skoczy, wyszlimy na szeroki kocielny dziedziniec,
prawie ju pusty, bo wikszo samochodw, ktre toczyy si tam jak zby w buzi, zdya
odjecha.
Ten mody ksidz piewa podczas kazania jak bezbony zielonowitkowiec z jednego
z tych kociow, ktre wyrastaj wszdzie jak grzyby po deszczu. Przez takich jak on
Koci moe mie kopoty. Musimy si za niego pomodli. Tata otworzy drzwiczki
mercedesa, pooy na siedzeniu msza i biuletyn i ruszy w stron plebanii. Po mszy zawsze
szlimy na chwil do ksidza Benedykta.
Pozwl, e zostan i zaczekam, biko powiedziaa Mama, opierajc si o samochd.
Zbiera mi si na wymioty.
Tata odwrci si i spojrza na ni. Wstrzymaam oddech. Wydawao si, e patrzy bardzo
dugo, ale moe trwao to tylko kilka sekund.
Na pewno chcesz zosta? spyta.
Mama spucia oczy. Rce miaa na brzuchu; moe przytrzymywaa spdnic, eby si nie
rozwizaa, a moe nie chciaa zwymiotowa chleba i herbaty, ktr wypia na niadanie.
le si czuj wymamrotaa.
Pytaem, czy na pewno chcesz zosta.
Mama podniosa gow.
Pjd. Ju mi lepiej.
Tata mia twarz jak z kamienia. Zaczeka, a Mama do niego podejdzie, i ruszy w stron
plebanii. Poszlimy za nimi. Obserwowaam Mam. I dopiero wtedy zauwayam, jak bardzo
zmizerniaa. Jej skra, zwykle gadka i brzowa jak pasta orzechowa, wygldaa teraz tak,
jakby co wyssao z niej wszystkie pyny. Miaa barw popiou, barw suchej, spkanej od
gorcych wiatrw ziemi. A jeli zwymiotuje? spyta mnie wzrokiem Jaja. Wtedy nadstawi
skraj spdnicy, eby nie nabrudzi u ksidza.
Architekt, ktry zaprojektowa plebani, za pno si zorientowa, e ma to by zwyky
dom mieszkalny, a nie koci. ukowate wejcie do jadalni do zudzenia przypominao
wejcie na otarz; nisza z kremowym telefonem wygldaa tak, jakby tylko czekaa na
Najwitszy Sakrament; maleki gabinet za jadalni mgby by zakrysti pen witych
ksig, szat liturgicznych i zapasowych kielichw.
Brat Eugene! zawoa ksidz Benedykt. Na widok Taty na jego bladej twarzy zagoci
szeroki umiech. Wanie jad. Na stole leay plastry gotowanego jamu, jakby jad obiad,
lecz sta tam te talerz jajecznicy, jakby jad niadanie. Chcia nas poczstowa, ale Tata
odmwi w naszym imieniu, po czym podszed bliej, eby z nim cicho porozmawia.
Jak si pani miewa, Beatrice? spyta ksidz, podnoszc gos, eby Mama go usyszaa.
le pani wyglda.
Nic mi nie jest, prosz ksidza, to tylko alergia. Wszystko przez t pogod, przez wiatr i
por deszczow.
Kambili, Jaja, podobaa wam si msza?
Tak, prosz ksidza odrzeklimy chrem.

Zaraz potem wyszlimy, troch wczeniej ni zwykle.


W samochodzie Tata milcza, poruszajc tylko szczkami, jakby cay czas zaciska zby.
My te milczelimy i suchalimy Ave Maria z kasety. Gdy przyjechalimy do domu, Sisi
przyniosa herbat w porcelanowym dzbanku, tym z malekim zdobionym uchem. Tata
pooy na stole msza i biuletyn i usiad. Mama stana obok.
Nalej ci zaproponowaa, chocia nigdy mu nie usugiwaa.
Tata zignorowa j, nala sobie herbaty i kaza nam podej bliej. Pierwszy podszed Jaja.
Wypi yk i postawi filiank na spodku. Wtedy Tata poda j mnie. Ujam filiank obiema
rkami, pocignam may yk sodkiego liptona z mlekiem i te postawiam filiank na
spodku.
Dzikuj, Tatusiu powiedziaam, czujc, jak mio pali mnie w jzyk. Potem
poszlimy si przebra, Jaja, Mama i ja. Nasze kroki na schodach byy rwne, starannie
odmierzone i ciche jak wszystkie niedziele. Bo w niedziel w domu panowaa cisza. W ciszy
czekalimy, a Tata skoczy sjest, ebymy mogli zasi do obiadu. W ciszy
medytowalimy nad fragmentem Pisma witego, ktry przydzieli nam do lektury, albo nad
fragmentem jednej z ksig spisanych przez ojcw Kocioa. W ciszy odmawialimy
wieczorny raniec. W ciszy jechalimy do kocioa na bogosawiestwo. Nawet czas
powicony rodzinie spdzalimy w ciszy, bez gry w szachy, bez dyskusji na temat
przeczytanych w gazecie artykuw, jak przystao na dzie odpoczynku.
Moe Sisi ugotuje dzisiaj obiad sama? zasugerowa Jaja, kiedy doszlimy do koca
schodw. Powinna odpocz.
Mama chciaa co powiedzie, ale nagle znieruchomiaa, gwatownym ruchem zasonia
sobie usta i wbiega do swego pokoju. Zanim weszam do swego, usyszaam jeszcze jej
gony, gardowy jk i odgosy wymiotowania.
Na obiad by ry z olejem, ngwo-ngwo i wielkie jak pi kawaki azu, takiego dugo
smaonego, z chrupkimi komi. Wikszo ngwo-ngwo zjad Tata; jego yka rozgarniaa
pikantny ros w szklanej miseczce, podnosia si i opadaa. Cisza wisiaa nad stoem jak
niebiesko-czarne chmury w poowie pory deszczowej. Burzy j tylko wiergot ochiri za
oknem. Co roku przylatyway wraz z pierwszymi deszczami i wiy sobie gniazda na drzewie
awokado za oknem pokoju Jaja. Gniazda czasem spaday i znajdowalimy je na ziemi: byy
uplecione z gazek, dbe suchej trawy i kawakw wczki, ktrej Mama uywaa do
zaplatania moich wosw, ptaszki wybieray je z kosza na mieci na podwrzu.
Skoczyam je pierwsza.
Dzikuj, Panie Boe. Dzikuj, Tato. Dzikuj, Mamo. Zoyam rce; czekaam na
pozostaych, eby si pomodli. Nie patrzyam na nich. Patrzyam na zdjcie dziadka na
przeciwlegej cianie.
Kiedy Tata rozpocz modlitw, gos dra mu bardziej ni zwykle. Najpierw podzikowa
Panu za jedzenie, potem prosi Go o przebaczenie dla tych, ktrzy sprzeciwiali si Jego woli i
przedkadajc samolubne pragnienia nad obowizek, nie chcieli odwiedza po mszy Jego
sugi. Mama powiedziaa: Amen! i jej gos rozbrzmia echem po caym pokoju.
Po obiedzie czytaam u siebie pity rozdzia Biblii Krla Jakuba, bo miaam zaraz mwi
o biblijnych korzeniach namaszczania chorych, gdy wtem znowu usyszaam ten odgos.
Szybkie, cikie uderzenia w rcznie rzebione drzwi do sypialni rodzicw. Wyobraziam
sobie, e si zaciy, e Tata prbuje je otworzy, bo kiedy wytaam wyobrani,
wyobraenia staway si rzeczywistoci. Usiadam, zamknam oczy i zaczam liczy.
Ilekro liczyam, trwao to jakby krcej, byo troch agodniejsze. Czasami koczyo si,
zanim doliczyam do dwudziestu. Tym razem odgosy ucichy, gdy doszam do dziewitnastu.
Usyszaam, jak otwieraj si drzwi i na schodach zabrzmiay kroki Taty. Byy cisze ni
zwykle, bardziej niezdarne.

Wyjrzaam na korytarz i w tej samej chwili ze swego pokoju wyjrza Jaja. Stalimy tak i
patrzylimy, jak Tata schodzi na d. Mama zwisaa mu z ramienia jak worek ryu, ktry jego
pracownicy kupowali hurtem w Seme Border. Otworzy drzwi do jadalni. Potem
usyszelimy, jak otwiera drzwi frontowe i mwi co do Adamu, naszego odwiernego.
Na pododze jest krew powiedzia Jaja. Przynios szczotk z azienki.
Zmylimy struk krwi, ktra cigna si a do stp schodw, jakby kto nis tamtdy
przeciekajcy sj z czerwon akwarel. Jaja szorowa, ja wycieraam.
Tego wieczoru Mama nie wrcia do domu i zjedlimy sami, brat i ja. Nie rozmawialimy
o niej. Rozmawialimy o trzech mczyznach, ktrych publicznie stracono przed dwoma
dniami za przemyt narkotykw. Jaja sysza, jak jego koledzy rozmawiali o tym w szkole.
Pokazywali to w telewizji. Mczyzn przywizano do supw, a ich ciaa drgay nawet po
tym, gdy onierze przestali strzela. Powiedziaam mu to, co powiedziaa mi koleanka z
klasy: e jej mama wyczya wtedy telewizor i spytaa, dlaczego ka nam oglda mier
czowieka, co optao tych wszystkich ludzi, ktrzy przyszli oglda egzekucj.
Po obiedzie Jaja odmwi modlitw dzikczynn i krtk modlitw za Mam. Tata wrci,
kiedy bylimy ju u siebie i odrabialimy lekcje, zgodnie z planem. Gdy do mnie przyszed,
rysowaam wanie ciarne patyczki na skrzydekach okadki Wstpu do rolnictwa dla szk
rednich. Mia czerwone, podpuchnite oczy i moe wanie dlatego wyglda modziej,
bardziej bezbronnie.
Mama wrci jutro, po szkole powiedzia. Nic jej nie bdzie.
Tak, Tato. Uciekam wzrokiem w bok i spojrzaam na ksik.
Dotkn moich ramion i zacz je delikatnie masowa okrnymi ruchami rk.
Wsta.
Gdy wstaam, obj mnie i przytuli tak mocno, e poczuam bicie serca w jego mikkiej
piersi.
Mama wrcia nazajutrz po poudniu. Kevin przywiz j peugeotem 505 ze znakiem
firmowym fabryki na drzwiczkach od strony pasaera, tym samym samochodem, ktrym
odwozi i przywozi nas ze szkoy. Stalimy przed drzwiami, blisko siebie, dotykajc si
ramionami, i zanim zdya wysi, otworzylimy drzwiczki.
Umu m szepna i obja nas. Moje dzieci. Bya w tym samym biaym podkoszulku
z napisem BG JEST MIOCI na piersi. Jej zielona spdnica zwisaa niej ni zwykle i bya
niestarannie zawizana. Oczy Mamy byy puste, jak oczy szalecw krcych wok
ulicznych koszw na mieci z brudnymi, porwanymi pciennymi torbami, w ktrych
przechowywali okruchy swego ycia.
Miaam wypadek powiedziaa. Dziecka nie bdzie.
Odsunam si lekko i popatrzyam na jej brzuch. Wci by duy, wci agodnym ukiem
wypycha spdnic. Czy aby na pewno Mama poronia? Gapiam si na jej brzuch, gdy
wesza Sisi. Koci policzkowe miaa tak mocno wystajce, e na jej twarzy zawsze goci
wyraz groteskowego rozbawienia, jakby wiecznie z kogo szydzia, jakby si z kogo
namiewaa, a my nie wiedzielimy, ani z kogo, ani dlaczego.
Dobry wieczr, madame, nno powiedziaa. Bdzie pani jada teraz czy po kpieli?
H? Mama wygldaa przez chwil tak, jakby jej nie zrozumiaa. Nie, nie teraz, Sisi,
nie teraz. Przynie mi troch wody i rcznik.
Obejmujc si wp, staa przed etaerk obok szklanego stou w jadalni, dopki Sisi nie
przyniosa plastikowej miski i kuchennego rcznika. Etaerka miaa trzy pki z delikatnego
szka, a na kadej stay beowe figurki. Mama zacza od najniszej, myjc i wycierajc i
pk, i figurki. Usiadam na skrzanej sofie jak najbliej niej, tak blisko, e mogam
wycign rk i poprawi jej spdnic.
Nne, masz si teraz uczy powiedziaa. Id na gr.

Chc zosta tutaj.


Mama powoli przesuna rcznikiem po figurynce baletnicy z cienk jak zapaka, zadart
do gry nog.
Nne, id powtrzya.
Wrciam do siebie, usiadam na ku i wbiam wzrok w ksik. Czarne litery zaczy
si zamazywa, zlewa ze sob, a potem zmieniy si w jaskrawoczerwone, jak wiea krew.
Krew bya wodnista. Cieka z Mamy, cieka mi oczu. Potem, ju przy obiedzie, Tata
powiedzia, e musimy odmwi szesnacie nowenn. eby Bg wybaczy Mamie. W
niedziel, zaraz po adwencie, zostalimy po mszy. Ksidz Benedykt pokropi nas wicon
wod. Kilka kropel spado mi na usta i gdy zaczlimy si modli, poczuam stchy, sonawy
smak. Tata chyba wyczu, e przy trzynastej recytacji bagania do witego Judy zaczlimy
si dekoncentrowa, bo zaproponowa, eby zacz wszystko od pocztku. Musielimy zrobi
to jak naley. A ja nie pomylaam nie pomylaam nawet, eby o tym pomyle za co Bg
miaby Mamie przebacza.
Sowa w ksikach zamieniay si w krew, ilekro je czytaam. Nawet ju przed
egzaminami po pierwszym semestrze, nawet kiedy zaczlimy powtarza materia, wci nie
mogy nabra adnego sensu. Kilka dni przed pierwszym egzaminem uczyam si w swoim
pokoju, prbujc skupi si na jednym sowie naraz, gdy zadzwoni dzwonek u drzwi.
Przysza Yewande Coker, ona naczelnego redaktora Taty. Pakaa. Syszaam, bo mj pokj
jest dokadnie nad salonem, poza tym nigdy dotd nikt tak gono u nas nie paka.
Zabrali go! Zabrali! lamentowaa, gardowo szlochajc.
Yewande, Yewande zacz Tata znacznie ciszej ni ona.
Co ja teraz zrobi? Mam troje dzieci! Jedno jeszcze przy piersi! Jak je sama
wychowam?
Wszystkich sw dokadnie nie syszaam, syszaam za to, e mwic, a si dawia.
Yewande, niech pani tak nie mwi uspokaja j Tata. Nic mu nie bdzie, obiecuj.
Nic mu nie bdzie.
Jaja wyszed ze swego pokoju. Wiedziaam, e zejdzie na d i udajc, e chce mu si pi,
pjdzie do kuchni, stanie za drzwiami i bdzie podsuchiwa. Gdy wrci na gr, powiedzia,
e onierze aresztowali Adea Cokera, gdy wyjecha z redakcji. Jego samochd znaleziono na
poboczu drogi z otwartymi drzwiczkami. Wyobraziam sobie, jak go wycigaj z samochodu,
jak wpychaj do innego, moe do czarnego kombi penego onierzy z lufami karabinw
sterczcymi z okien. Wyobraziam sobie, jak dr mu rce, jak na jego spodniach pojawia si
mokra plama.
Wiedziaam, e aresztowano go za dugi artyku w ostatnim numerze naszej gazety,
artyku o nowym szefie pastwa i jego onie, ktrzy pacili ludziom za szmuglowanie
narkotykw za granic, artyku, ktry kwestionowa zasadno egzekucji trzech ludzi
podejrzanych o przemyt i demaskowa prawdziwych baronw narkotykowych.
Jaja powiedzia, e kiedy spojrza przez dziurk od klucza, Tata trzyma Yewande za rk,
modli si i kaza jej powtarza: Ci, co w Niego wierz, nie zostan opuszczeni.
Powtarzaam te sowa podczas egzaminw tydzie pniej. Powtarzaam je, gdy z
cenzurk przycinit do piersi wracaam z Kevinem do domu. Wielebne siostry rozdaway je
nam w otwartych kopertach. 2/25 byam druga w klasie. Siostra Klara napisaa: Kambili
jest inteligentna ponad wiek, spokojna i odpowiedzialna. Kierowniczka szkoy, matka Lucy,
dodaa: To byskotliwa, posuszna uczennica, crka, z ktrej mona by dumnym. Ale
wiedziaam, e Tata dumny nie bdzie. Czsto powtarza, e nie po to wydaje majtek na
Crki Niepokalanego Serca i na witego Mikoaja, eby inne dzieci nas wyprzedzay. Za
niego nie paci nikt, a ju na pewno nie bezbony ojciec, nasz Papa-Nnukwu, a mimo to
zawsze by pierwszy w klasie. Chciaam, eby by ze mnie dumny, chciaam uczy si tak

dobrze jak on. Pragnam, eby pooy rk na mojej gowie i powiedzia, e wypeniam
boy zamys. eby mocno mnie obj, przytuli i powiedzia, e od tego, kto duo dostaje,
duo si wymaga. eby umiechn si do mnie tym promiennym umiechem, ktry co mi w
rodku rozgrzewa. Ale byam druga. Naznaczyo mnie pitno poraki.
Mama otworzya drzwi, zanim Kevin zdy zatrzyma samochd. Ostatniego dnia szkoy
zawsze czekaa na podjedzie, eby piewa pochwalne pieni w igbo, eby nas obj, czule
pogaska nasze cenzurki. Tylko wtedy piewaa na gos w domu.
O me mma, Chineke, o me mma zacza i urwaa, gdy j powitaam.
Dzie dobry, Mamo.
Nne, wszystko dobrze? Masz smutn min. Odsuna si na bok, eby mnie
przepuci.
Jestem druga.
Mama znieruchomiaa.
Chod, zjedz co. Sisi zrobia ry z kokosem.
Gdy wrci Tata, siedziaam u siebie. Wszed ciko na gr kady jego krok dudni w
mojej gowie jak grzmot i otworzy drzwi do pokoju Jaja. Brat jak zwykle by pierwszy,
wic Tata na pewno paa dum, na pewno przytula go i obejmowa. Troch to trwao,
chocia wiedziaam, e przeglda oceny z kadego przedmiotu, eby sprawdzi, czy nie
spady od ostatniego semestru. Nagle poczuam, e mam peny pcherz, i pobiegam do
ubikacji. Gdy wrciam, Tata by ju w pokoju.
Dobry wieczr, Tato, nno.
W szkole wszystko dobrze?
Chciaam powiedzie, e mam drug lokat, przyzna si do poraki, eby od razu si
dowiedzia, ale zamiast tego odrzekam:
Tak.
Podaam mu cenzurk. Otwiera j cae wieki, a czyta jeszcze duej. Czekajc,
prbowaam regularnie oddycha, dobrze wiedzc, e mi si nie uda.
Kto ma pierwsz? spyta w kocu.
Chinwe Jideze.
Jideze? Ta, ktra w ostatnim semestrze bya druga?
Tak. Zaburczao mi w brzuchu, gucho i tak gono, e nie przestao nawet wtedy, gdy
go wcignam.
Tata przeglda cenzurk jeszcze przez chwil, a potem powiedzia:
Chod na obiad.
Schodzc na d, czuam si tak, jakby moje nogi nie miay staww, jakby byy z drewna.
Tata przywiz nam do sprbowania nowe herbatniki i nim zaczlimy je, puci wok
stou zielone pudeko. Wgryzam si w herbatnik i powiedziaam:
Jest bardzo dobry.
Ma taki wiey smak doda Jaja.
Bardzo smaczny dokoczya Mama.
Jeli Bg bdzie askaw, powinny si dobrze sprzedawa powiedzia Tata. Nasze
wafelki s teraz najlepsze na rynku, a te herbatniki powinny im dorwna.
Nie patrzyam na niego, gdy mwi, nie mogam. Nie mogam te przekn gotowanego
jamu i zielonej papryki, bo przywieraa mi do podniebienia tak mocno, jak mocno dzieci
przywieraj do ng matek przed wejciem do obka. eby przekn, piam wod, szklank
za szklank, i zanim Tata rozpocz modlitw, bulgotao mi w przepenionym odku.
Skoczywszy, Tata powiedzia:
Chod na gr, Kambili.
Szam tu za nim. By w czerwonej jedwabnej piamie i gdy wchodzi na schody, poladki
trzsy mu si jak galareta albo jak akamu, jak dobrze ugotowane akamu. Kremowy wystrj

jego sypialni zmienia si co roku, ale zawsze na jaki odcie kremowego beu. Puszysty
dywan, w ktrym zapaday si stopy, by kremowy. Zasony ze skromnymi brzowymi
zdobieniami na brzegach te. Dwa obite kremow skr fotele stay tu obok siebie, jak
dwoje ludzi pogronych w intymnej rozmowie. Be zlewa si z kremem i pokj zdawa si
szerszy, jakby nie mia koca, jakby nie mona byo stamtd uciec, nawet jeli si chciao, bo
nie byo dokd biec. Gdy jako dziecko mylaam o niebie, zawsze wyobraaam sobie ten
pokj, jego mikko, kremowo, nieskoczono. Gdy na dworze szalaa burza, gdy
harmattan ciska w okienn siatk owocami mango, gdy przewody elektryczne zderzay si ze
sob, buchajc jaskrawopomaraczowym pomieniem, wtulaam si w ramiona Taty, a on
ukada mnie midzy swymi kolanami i owija kremowym pledem, ktry pachnia poczuciem
bezpieczestwa.
Teraz siedziaam na podobnym pledzie, na brzegu ka. Zsunam kapcie, zanurzyam
stopy w dywan i postanowiam, e ich nie podnios, eby czu jego mikko chocia pod
palcami u ng. Tym sposobem cz mnie bdzie bezpieczna.
Kambili zacz Tata, gono oddychajc. W tym semestrze nie daa z siebie
wszystkiego. Jeste druga w klasie, bo tak chciaa. Mia smutne oczy. Gbokie i smutne.
Pragnam dotkn jego twarzy, przesun rk po jego gumowatych policzkach. Te oczy
skryway tajemnice, ktrych nigdy nie miaam pozna.
Wtedy zadzwoni telefon; odkd aresztowano Adea Cokera, dzwoni znacznie czciej.
Tata podnis suchawk i zacz z kim cicho rozmawia. Siedziaam i czekaam, wreszcie
zerkn w bok i odprawi mnie gestem rki. O cenzurce i karze nie rozmawialimy ju ani
tego dnia, ani nazajutrz. Tata by pewnie za bardzo zajty spraw Cokera, ale nie rozmawia
ze mn o tym nawet tydzie pniej, gdy wycign go z wizienia. Nawet o tym nie
wspomnia, po prostu zobaczylimy w gazecie wstpniak, w ktrym Ade pisa o wartoci,
jak jest wolno, o tym, e jego piro nie przestanie, e nie moe przesta pisa prawdy. Ale
nie zdradzi, gdzie go przetrzymywano, kto go aresztowa i co mu zrobili. Pod artykuem by
dopisek kursyw, w ktrym Coker dzikowa swojemu wydawcy, czowiekowi prawemu,
najodwaniejszemu, jakiego znam. Siedziaam wtedy na sofie obok Mamy i przeczytaam te
sowa chyba z dziesi razy, a potem zamknam oczy i poczuam, e wzbiera we mnie wielka
fala, e ogarnia mnie uczucie podobne do tego, jakie nachodzio mnie w kociele, gdy ksidz
Benedykt mwi podczas mszy o Tacie, albo zaraz po tym, jak kichnam, takie czyste i
mrowice.
Dziki Bogu, e jest ju bezpieczny szepna Mama, przesuwajc rk po gazecie.
Gasili mu papierosy na plecach powiedzia Tata, krcc gow. Zgasili mu na
plecach tyle papierosw.
Dostan, co im si naley, ale nie na tej ziemi, mba odrzeka Mama.
Chocia Tata si do niej nie umiechn by zbyt smutny aowaam, e to nie ja to
powiedziaam, e jej nie uprzedziam.
Standard schodzi do podziemia oznajmi. Moim ludziom grozi za due
niebezpieczestwo.
Zejcie do podziemia oznaczao, e bd wydawa gazet w zakonspirowanym lokalu.
Wiedziaam o tym, mimo to wyobraziam sobie, jak Ade Coker i inni redaktorzy siedz w
jakim ciemnym, wilgotnym lochu i w blasku jarzeniwki, pochyleni nad biurkiem, pisz ca
prawd. Podczas modlitwy tego wieczoru Tata dugo prosi Boga o upadek wszystkich
bezbonikw rzdzcych naszym krajem i bez koca powtarza: O Najwitsza Panienko, o
Tarczo Nigeryjskiego Ludu, mdl si za nami.
Przerwa semestralna bya krtka, ledwie dwutygodniowa, i w sobot przed rozpoczciem
zaj Mama zabraa brata i mnie na rynek po nowe sanday i torby. Wcale ich nie
potrzebowalimy, bo nasze torby i brzowe skrzane sanday byy cakiem nowe; kupilimy je
na pocztku semestru. Ale by to nasz jedyny wsplny zwyczaj, wsplny rytua przed

rozpoczciem kolejnego semestru nauki, taki tylko nasz: nie pytajc o nic Taty, wsiadalimy
do samochodu z Kevinem za kierownic, opuszczalimy szyby i jechalimy na rynek. Na
skraju targowiska ogldalimy pnagich szalecw grzebicych w koszach na odpadki,
patrzylimy na mczyzn, ktrzy przystawali w jakim zakamarku, rozpinali spodnie i
oddawali mocz, na kobiety, ktre zdaway si targowa ze stosami zieleniny, dopki nie
wychyna zza nich gowa kupujcego.
Potem, ju na samym rynku, wyszarpywalimy si handlarzom, ktrzy prbowali
wcign nas w ciemne przejcia midzy straganami, zapewniajc: Mam to, czego szukacie
albo: Chodcie ze mn, to tutaj, chocia nie mieli pojcia, po co przyjechalimy.
Krzywilimy nos, czujc zapach ociekajcego krwi misa i odr suszonych, nadpsutych ju
ryb. Kulilimy si na widok roju pszcz brzczcych nad budami sprzedawcw miodu.
Wracajc do samochodu z sandaami i kupionym przez mam materiaem, zobaczylimy
tumek ludzi przed warzywniakami, ktre mijalimy, idc w tamt stron, tymi wzdu ulicy.
Tumek ludzi i onierzy. Handlarki gono krzyczay, wiele z nich trzymao rce na gowie,
jak kto zrozpaczony albo do gbi wstrznity. Na ziemi leaa zawodzca kobieta, rwc
sobie krtkie wosy z gowy. Rozwizaa si jej spdnica i wida byo bia bielizn.
Szybciej rzucia Mama. Podesza bliej nas, jakby nie chciaa, ebymy zobaczyli
onierzy i t kobiet. Przyspieszylimy kroku i wtedy zobaczyam, jak jeden z onierzy
bierze zamach pejczem. Pejcz by dugi. Zwin si w powietrzu i wyldowa na plecach
kobiety. Inny onierz zacz kopa sterty owocw, rozgniata butami papaje i si mia. Gdy
wsiedlimy do samochodu, Kevin powiedzia Mamie, e onierze dostali rozkaz zburzenia
straganw, bo postawiono je nielegalnie. Mama nie odpowiedziaa; wygldaa przez okno,
jakby chciaa zobaczy te kobiety po raz ostatni.
W drodze do domu mylaam o lecej na ziemi handlarce. Nie widziaam jej twarzy, ale
czuam, e j znam, e znaam j od zawsze. aowaam, e nie podeszam i nie pomogam jej
wsta, e nie oczyciam jej spdnicy z czerwonego bota.
Mylaam o niej i w poniedziaek, gdy Tata wiz mnie do szkoy. Na Ogui Road zwolni,
eby da kilka banknotw ebrakowi lecemu na poboczu obok grupki dzieci sprzedajcych
obrane pomaracze. ebrak popatrzy na szeleszczce nairy, wsta i zacz do nas macha,
klaszczc i podskakujc. Mylaam, e jest kulawy. Obserwowaam go w lusterku. Nie
odrywaam od niego wzroku, dopki nie znikn nam z oczu. Przypomina mi t lec na
ziemi handlark. W jego radoci bya bezradno, taka sama, jak dostrzegam w rozpaczy
handlarki.
Mury otaczajce szko byy bardzo wysokie, podobne do tych wok naszego podwrza,
z tym e zamiast zwojami drutu pod napiciem, ich szczyt zabezpieczono ostrymi kawakami
zielonego szka. Tata powiedzia, e zrobiono to na jego wniosek, gdy skoczyam
podstawwk. Wana jest dyscyplina, tak mwi. Nastolatki nie mog przeazi przez mur,
ucieka do miasta i szale jak studenci federalnych collegew.
Ci ludzie nie umiej prowadzi mrukn, gdy dojechalimy do bramy, przed ktr
zderzak w zderzak staa kolejka trbicych klaksonami samochodw. Za to, e kto wjedzie
tam jako pierwszy, nie ma adnej nagrody.
Ignorujc odwiernego i zachcajc do kupna obranych pomaraczy, bananw i
fistaszkw, coraz bliej i bliej do samochodw podchodziy handlarki w zjedzonych przez
mole bluzkach, ktre zsuway im si z ramion, dziewczta duo modsze ode mnie. Tata
wjecha w kocu na teren szkoy i zaparkowa koo boiska do siatkwki, na skraju starannie
wypielgnowanego trawnika.
Gdzie jest twoja klasa? spyta.
Wskazaam budynek za kp mangowcw. Tata wysiad razem ze mn i pomylaam: Co
on robi? Dlaczego odwiz mnie do szkoy, kac Kevinowi odwie brata?

Gdy szlimy, dostrzega go siostra Magorzata stojca w grupce uczennic z rodzicami.


Pomachaa nam wesoo i koyszc si jak kaczka, szybko ruszya w nasz stron. Sowa
popyny jej z ust jak wezbrany potok: jak si Tata miewa, czy jest zadowolony z moich
postpw, czy bdzie na przyjciu u biskupa w przyszym tygodniu?
Tata od razu zmieni akcent i mwi teraz z brytyjskim, tak jak podczas rozmowy z
ksidzem Benedyktem. I by bardzo uprzejmy, uprzejmy i przymilny jak wtedy, gdy mia do
czynienia z osobami zwizanymi z kocioem, zwaszcza biaymi. Albo jak wtedy, gdy
wrcza kierowniczce czek na remont szkolnej biblioteki. Powiedzia, e przyjecha zobaczy
moj klas, a siostra Magorzata zapewnia go, e jeli tylko bdzie czego potrzebowa,
wystarczy j zawiadomi.
Chinwe Jideze, ktra to? spyta, gdy doszlimy na miejsce. Przed drzwiami staa
grupka pochonitych rozmow dziewczt. Rozejrzaam si, czujc ucisk w skroniach. Co on
teraz zrobi? Jasnobrzow twarz Chinwe dostrzegam jak zwykle w rodku grupy.
To ta w rodku odparam. Czyby Tata zamierza z ni porozmawia? Wytarga j za
uszy za to, e mnie wyprzedzia? Zapragnam, eby rozstpia si ziemia, eby si rozstpia
i pochona ca szko.
Spjrz na ni powiedzia. Ile ma gw?
Jedn. Wiedziaam i bez patrzenia, e jedn, mimo to spojrzaam.
Tata wyj z kieszeni lusterko wielkoci takiego z puderniczki.
Teraz spjrz tutaj.
Popatrzyam na niego.
Do lusterka.
Spojrzaam w lusterko.
Ile masz gw, gbo? spyta, przechodzc nagle na igbo.
Jedn.
Ona te ma jedn, nie ma dwch. Wic dlaczego daa si wyprzedzi?
To si ju nie powtrzy. Powia lekki Ikuku i na ziemi zataczyy brzowe wiry, jak
rozwijajce si spryny od zegarka. Na wargach poczuam smak piasku.
Jak mylisz, dlaczego tak ciko pracuj, eby da wam wszystko co najlepsze? Macie
duo przywilejw i musicie si za to odwdziczy. Poniewa Bg da wam duo, duo od was
oczekuje. Oczekuje doskonaoci. Ja nie miaem ojca, ktry wysyaby mnie do najlepszych
szk. Mj ojciec marnowa czas, czczc drewniane i kamienne boki. Gdyby nie ksia i
siostry zakonne, bybym dzisiaj nikim. Przez dwa lata harowaem jako posugacz na plebanii.
Tak, jako zwyky posugacz. Nikt nie podwozi mnie do szkoy. Do koca podstawwki
codziennie chodziem do Nimo piechot, a to prawie trzynacie kilometrw. Gdy zdaem do
witego Grzegorza, pracowaem jako ogrodnik u ksidza.
Syszaam to ju wiele razy, jak ciko musia pracowa, jak uczyy go misjonarki i
ksia, jak niczego nie nauczy go ojciec, nasz Papa-Nnukwu. Mimo to kiwaam gow i
udawaam, e pilnie sucham. Miaam tylko nadziej, e koleanki nie zastanawiaj si teraz,
dlaczego przyjechalimy do szkoy, eby odby dug rozmow przed drzwiami do mojej
klasy. W kocu Tata przesta mwi i schowa lusterko.
Kevin ci odbierze.
Dobrze, Tato.
Do widzenia. Ucz si dobrze. Obj mnie, tak krtko, z boku.
Do widzenia, Tatusiu.
Gdy odchodzi wysadzan zielonymi, bezkwietnymi krzewami ciek, zadzwoni
dzwonek na apel.
Byo bardzo gono i matka Lucy musiaa kilka razy powtrzy: Do, wystarczy, prosz
o cisz! Jak zwykle staam w pierwszym rzdzie, bo w tych z tyu stay dziewczta z rnych
obozw, te, ktre cigle szeptay i chichotay, kryjc si za plecami koleanek. Nauczycielki

stay na podium, wysokie jak posgi w biao-niebieskich habitach. Najpierw zapiewaymy


powitaln pie ze zbioru katolickich hymnw, potem matka Lucy przeczytaa jedenacie
wersetw z pitego rozdziau witego Mateusza, a jeszcze potem odpiewaymy hymn
pastwowy. piewanie hymnu byo w naszej szkole czym wzgldnie nowym. Robiymy to
dopiero od roku, poniewa niektrych rodzicw zaniepokoio to, e ich dzieci nie znaj ani
hymnu, ani przysigi. Obserwowaam siostry. pieway tylko Nigeryjki i w ustach, na tle
ciemnej twarzy, byskay im zby. Biae siostry stay z zaoonymi rkami albo muskay
palcami szklane paciorki raca u pasa, uwanie sprawdzajc, czy wszystkie uczennice
piewaj. Potem matka Lucy zmruya przesonite grubymi okularami oczy i powioda po
nas wzrokiem. Zawsze wybieraa uczennic, ktra miaa rozpocz przysig.
Kambili Achike, do przysigi prosz.
Nigdy mnie dotd nie wybieraa. Otworzyam usta, ale sowa utkny mi w gardle.
Kambili Achike? Patrzya na mnie, ona i caa szkoa. Odchrzknam, wytyam ca
wol. Znaam te sowa, widziaam je w myli. Ale za nic nie chciay wyj mi z ust. Pod
pachami poczuam mokry, ciepy pot.
Kambili?
Wreszcie zacinajc si, wykrztusiam:
Przysigam Nigerii, mojej ojczynie, by wiern, lojaln i uczciw
Doczyy do mnie inne uczennice i poruszajc ustami, sprbowaam zapanowa nad
oddechem. Po apelu rozeszymy si do klas. W klasie, jak to w klasie, dugo si
sadowiymy, szuraymy krzesami, odkurzaymy awki i przepisywaymy nowy plan lekcji
z tablicy.
Ezinne nachylia si ku mnie i spytaa:
Jak mina przerwa?
Dobrze.
Bya gdzie za granic?
Nie odrzekam. Nic wicej nie przychodzio mi do gowy, ale chciaam, eby
wiedziaa, jak bardzo doceniam to, e jest dla mnie mia, chocia byam wiecznie skrpowana
i maomwna. Chciaam te podzikowa jej, e nie nazywa mnie ogrdkow snobk, tak jak
inne dziewczta, ale zamiast tego spytaam:
Ty gdzie wyjedaa?
Ezinne parskna miechem.
Ja? O di egwu. Za granic jed tylko takie jak ty, Gabriella i Chinwe, bo maj
bogatych rodzicw. Ja byam na wsi, u dziadkw.
Aha.
Po co przyszed twj ojciec?
Bo bo bo Musiaam wzi gboki oddech, inaczej jkaabym si jeszcze
bardziej. Chcia zobaczy nasz klas.
Jeste do niego bardzo podobna. To znaczy, nie taka gruba, ale kolor skry i rysy twarzy
macie takie same.
Tak.
Syszaam, e Chinwe odebraa ci pierwsz lokat. Abi?
Tak.
Twoi rodzice na pewno nie mieli nic przeciwko temu. Zawsze bya pierwsza, od
pocztku szkoy. Chinwe powiedziaa, e ojciec zabra j do Londynu.
Aha.
Ja jestem pita, ale to postp, bo w poprzednim semestrze byam sma. Wiesz, w naszej
klasie jest dua rywalizacja. W podstawwce zawsze byam pierwsza.
Wtedy do jej awki podesza Chinwe. Miaa wysoki, piskliwy gos.

Motylku powiedziaa. W tym semestrze chc by gospodyni klasy, wic gosuj na


mnie. Bya w opitej w talii spdniczce, ktra dzielia jej ciao na dwie zaokrglone poowy,
i wygldaa jak semka.
Jasne odpara Ezinne.
Nie zdziwiam si, gdy Chinwe mina moj awk i przystana przy ssiedniej, eby
powtrzy te same sowa, tyle e z innym przezwiskiem. Nigdy do mnie nie zagadywaa,
ignorowaa mnie nawet wtedy, gdy trafiymy do tej samej grupy na zajciach z rolnictwa i
razem zbieraymy chwasty do albumu. Podczas krtkich przerw dziewczta toczyy si
wok jej awki, gono si miejc. I zawsze czesay si dokadnie tak jak ona: jeli Chinwe
nosia isi owu, ukaday wosy w owinite wczk dredy, a jeli nosia shuku, na ich gowach
pojawiay si zaplecione tu przy skrze warkoczyki. Chinwe chodzia tak, jakby stpaa po
rozarzonych wglach, podnoszc nog niemal w tej samej chwili, gdy dotykaa ziemi drug.
Podczas dugiej przerwy, podskakujc na czele grupy dziewczt, sza do sklepiku szkolnego
po herbatniki i col; Ezinne mwia, e wszystkim stawia co do picia. Ja spdzaam dug
przerw w bibliotece.
Chinwe chce, eby do niej zagadaa szepna Ezinne. Wiesz, zacza przezywa ci
snobk, bo z nikim nie rozmawiasz. Powiedziaa, e to, e twj tata ma gazet, te wszystkie
fabryki i e jest taki bogaty, wcale nie znaczy, e moesz zadziera nosa.
Ale ja nie zadzieram
Nawet dzisiaj, na apelu, powiedziaa, e zadzierasz, bo jak matka Lucy kazaa ci skada
przysig, to na pocztku nie chciaa.
Bo nie syszaam, jak mnie wywoaa.
Ja nie mwi, e zadzierasz, mwi tylko, e ona tak uwaa, ona i wikszo dziewczyn.
Moe sprbuj z ni pogada? A po szkole nie biegnij od razu do bramy, tylko zwyczajnie id,
razem z nami. Dlaczego ty zawsze tak pdzisz?
Lubi biega. Ciekawe, pomylaam, czy liczy si to jako kamstwo i czy w niedziel
bd musiaa si z tego wyspowiada. No i z tego, e skamaam, mwic, e nie syszaam,
jak matka Lucy wywoaa mnie do przysigi. Gdy dzwoni dzwonek na koniec lekcji, przed
bram czeka ju na mnie Kevin w peugeocie. Mia duo zaj i nie wolno mi byo zwleka
ani sekundy, dlatego zawsze wypadaam z klasy i biegam, pdziam jak podczas szkolnego
wycigu na dwiecie metrw. Raz Kevin powiedzia Tacie, e si kilka minut spniam, i
Tata uderzy mnie w oba policzki naraz. Jego wielkie donie zostawiy na skrze rwnolege
lady i przez wiele dni dzwonio mi w uszach.
Ale dlaczego? spytaa Ezinne. Jak zostaniesz i pogadasz z dziewczynami, zobacz,
e wcale nie jeste snobk.
Po prostu lubi biega powtrzyam.
Wikszo koleanek z klasy uwaaa mnie za ogrdkow snobk a do koca semestru.
Ale nie przejmowaam si tym za bardzo, bo musiaam dwiga znacznie wikszy ciar:
martwiam si, e i w drugim semestrze nie zdobd pierwszej lokaty. Codziennie czuam si
w szkole tak, jakbym miaa na gowie worek z piaskiem i jakby nie wolno mi byo
przytrzyma go rkami. Litery w podrcznikach wci si ze sob zleway i miay kolor krwi,
wci widziaam duszyczk mojego nienarodzonego brata zwizan cienkimi, krwawymi
sznurami. Prbowaam zapamita, co nauczycielki mwiy na lekcjach, bo wiedziaam, e z
ksiek niczego si nie naucz. Po kadej klaswce wyrastaa mi w gardle wielka gula, jak
kawaek le ugotowanego fufu, i tkwia tam, dopki nie oddano nam poprawionych zeszytw.
Na pocztku grudnia mielimy przerw witeczn i po ostatniej lekcji, kiedy Kevin wiz
mnie do domu, zajrzaam do cenzurki. 1/25. Jedynka bya tak mocno pochylona, e musiaam
dobrze wyty wzrok, zanim zobaczyam, e to jednak nie sidemka. Tej nocy zasnam,

tulc do siebie obraz umiechnitej twarzy Taty i wspomnienie jego gosu. Mwi, e jest ze
mnie dumny i e wypeniam boy zamys.
W grudniu nadcigny piaskowe harmattany. Niosc ze sob zapach Sahary i Boego
Narodzenia, zryway z uroczynw jajowate licie i strcay szpilkowate licie z gwidcych
sosen, pokrywajc wszystko warstewk brzowego pyu. Kade Boe Narodzenie
spdzalimy w naszym rodzinnym domu na wsi. Siostra Weronika nazywaa to doroczn
wdrwk ludu Igbo. Tym swoim irlandzkim akcentem mwia, e nie rozumie, dlaczego tylu
z nas buduje wielkie domy w rodzinnych wioskach tylko po to, eby spdzi tam ledwie par
tygodni, po czym wrci do miasta i przez reszt roku gniedzi si w ciasnocie. Czsto
zastanawiaam si, co tu jest do rozumienia. Tak si po prostu robio, i ju.
Rankiem w dniu wyjazdu wia ostry wiatr, ktry targa sosnami tak mocno, e wyginay
si i pochylay, jakby oddaway cze piaskowemu bokowi, a w ich liciach i gaziach
gwizdao jak gwizdek sdziego na meczu pikarskim. Samochody stay na podjedzie z
otwartymi drzwiczkami i baganikami, czekajc na baga. Jaja, Mama i ja mielimy jecha
mercedesem razem z Tat, Kevin i Sisi samochodem z fabryki, a Sunday, fabryczny szofer
Taty, ktry wozi nas, kiedy Kevin szed na coroczny tygodniowy urlop, mia usi za
kierownic volva.
Tata sta przy hibiskusach, jedn rk trzyma w kieszeni biaej tuniki, drug wskazywa,
co gdzie zaadowa.
Te walizki daj do mercedesa, warzywa te. Jam, remy martin i sok do peugeota. I
zobacz, czy zmieci si tam okporoko. Ry, garri, fasola i banany pojad volvem.
Mielimy duo do pakowania, wic przyszed nam pomc Adamu, nasz odwierny. Same
tylko bulwy jamu, wielkie jak mode psiaki, zajy prawie cay baganik peugeota, a na
przednim siedzeniu volva, niczym picy pasaer, leay worki fasoli. Kevin i Sunday
odjechali pierwsi, a my za nimi, wic gdyby zatrzymali ich onierze na blokadzie,
zobaczylibymy to i stanli.
Gdy minlimy bram, Tata zacz odmawia raniec. On odmwi pierwsz dziesitk,
Mama drug, Jaja trzeci, a ja czwart. Tata si nie spieszy, jecha powoli. Szosa bya
jednopasmowa, wic gdy utkn za jak ciarwk, zwalnia jeszcze bardziej i mamrota, e
drogi s niebezpieczne, e ci z Abuja rozkradli pienidze na drugi pas jezdni. Trbic
klaksonami, wyprzedzao nas wiele samochodw, a niektre byy tak wyadowane
witecznym jamem, workami ryu i kartonami napojw, e szoroway baganikami o ziemi.
Na Dziewitej Mili Tata zatrzyma si, eby kupi chleb i okpa. Do samochodu od razu
rzucili si handlarze, wciskajc do wszystkich okien gotowane jaja, praone orzeszki,
butelkowan wod, chleb, okpa i agidi. Niech pan kupi ode mnie, tanio sprzedam!
namawiali. Niech pan na mnie spojrzy, to mnie pan szuka!
Chocia Tata kupi tylko chleb i zawinit w gorce bananowe licie okpa, kademu z
handlarzy da dwadziecia naira i gdy ruszalimy, a nawet pniej, gdy dojedalimy ju do
Abba, w uszach pobrzmiewao mi ich woanie: Dzikuj panu, niech Bg pana bogosawi.
Stojca na poboczu tablica z napisem WITAJCIE W ABBA bya tak maa, e atwo j byo
przeoczy. Tata skrci i, zgrzyt-zgrzyt, mercedes zazgrzyta brzuchem na wyboistej,
spieczonej socem polnej drodze. Gdy jechalimy, ludzie machali do nas i krzyczeli:
Omelora! tak nazywali Tat, taki mia tytu. Kryte som gliniane chaty ssiadoway z
dwupitrowymi rezydencjami za bogato zdobionymi metalowymi bramami. Nagie i pnagie
dzieci kopay sflacza pik. Pod drzewami siedzieli mczyni, pijc palmowe wino z
krowich rogw i brudnych szklanych kubkw. Zanim dojechalimy do szerokiej czarnej
bramy, cay samochd by ju pokryty brzowym pyem. Spod samotnego drzewa ukwa przy
garau pomachao nam trzech starszych mczyzn.
Nno nu! Nno nu! zawoali. Wrcie? Zaraz przyjdziemy si przywita!

Odwierny otworzy bram.


Dziki Ci, Panie, za bezpieczn podr. Tata przeegna si, wjedajc na podwrze.
Amen odpowiedzielimy chrem.
Widok naszego domu wci zapiera mi dech w piersi, jego majestatyczno, tryskajca
wod fontanna od frontu, palmy kokosowe z boku, drzewa pomaraczowe na skraju
dziedzica. Dopdzio nas trzech maych chopcw; biegli a od drogi.
Omelora! krzyknli. Dzie dobry panu! Byli tylko w szortach, a kady mia ppek
wielkoci maego balonu.
Kedu nu? Tata wyj z torby zwitek banknotw i da im po dziesi naira.
Pozdrwcie rodzicw. I pokacie im pienidze!
Tak, prosz pana! Dzikujemy, prosz pana! Wybiegli za bram, gono si miejc.
Kevin i Sunday wypakowali jedzenie, a ja z bratem walizki z mercedesa. Mama posza z
Sisi za dom, po elazne trjnogi. Gotowalimy w kuchni, na gazie, ale na trjnogach
stawialimy wielkie koty na ry, gulasz i zup dla goci. Niektre byy tak wielkie, e
miecia si w nich caa koza. Mama i Sisi prawie nie gotoway; krciy si tylko po
podwrzu, donoszc sl, maggi i naczynia, bo samym gotowaniem zajmoway si ony
czonkw naszej umunna. Mwiy, e Mama musi odpocz po stresach ycia w miecie. I co
roku zabieray do domu resztki, tuste kawaki misa, ry i fasol, butelki z napojami
orzewiajcymi, podpiwkiem i piwem. Na Boe Narodzenie zawsze bylimy przygotowani na
to, e bdziemy musieli nakarmi ca wie, tak eby ani jeden go nie wyszed od nas, nie
napiwszy si i nie najadszy do poziomu wzgldnej sytoci, jak mawia Tata. Ostatecznie
nadano mu tytu Omelora, Tego, Ktry Dba o Spoeczno. Ale nie tylko on mia goci;
wieniacy odwiedzali kady duy dom z du bram i czasami zabierali ze sob plastikowe
miski ze szczelnymi pokrywkami. Byy wita.
Rozpakowywalimy si z bratem na grze, gdy nagle wesza Mama.
Ade Coker przyszed z rodzin, eby zoy nam yczenia powiedziaa. Jad do
Lagos. Zejdcie si przywita.
Ade by niski, okrgy, wesoy. Ilekro go widziaam, zawsze wyobraaam sobie, jak
pisze te wszystkie wstpniaki do gazety; prbowaam te sobie wyobrazi, jak stawia opr
onierzom. I nie mogam. Przypomina wypchan gagankami lalk, a poniewa zawsze si
umiecha, gbokie doki w jego pulchnych policzkach wyglday jak zrobione zapak
dziurki. Nawet okulary mia jak lalka: szka byy grubsze ni aluzje w oknach, dziwnie
niebieskawe i oprawione w biay plastik. Gdy zeszlimy, wanie podrzuca do gry swoje
dziecko, wiern kopi samego siebie. Jego creczka staa przy nim i prosia, eby j te
podrzuci.
Jaja, Kambili, jak si macie? spyta i zanim zdylimy odpowiedzie, rozemia si
dwicznie, wskaza na niemowlaka i doda: Podobno im wyej je podrzuca, gdy s mae,
tym szybciej naucz si fruwa! Niemowl zagulgotao, pokazujc rowe dzisa i
wycigno rczk do okularw ojca. Ade odchyli do tyu gow i podrzuci je jeszcze raz.
Jego ona, Yewande, obja nas, spytaa, jak si mamy, potem artobliwie klepna ma
w rami i zabraa mu dziecko. Popatrzyam na ni i przypomniao mi si, jak rozmawiajc z
Tat, dawia si od paczu.
Lubicie przyjeda na wie? spyta nas Ade.
Popatrzylimy na Tat jednoczenie, brat i ja; siedzia na sofie i z umiechem na ustach
czyta kartk witeczn.
Tak odrzeklimy chrem.
Naprawd? Lubicie siedzie w tym buszu? Ade teatralnie wytrzeszczy oczy. Macie
tu przyjaci?
Nie odparlimy.
W takim razie co robicie w tej dziczy? droczy si z nami.

Umiechnlimy si bez sowa.


Zawsze s tacy spokojni powiedzia, patrzc na Tat. Tacy cisi.
W przeciwiestwie do tych rozwydrzonych dzieci, ktrych teraz tak duo, ktre nie
wiedz, co znaczy dyscyplina, i nie znaj strachu przed Bogiem odrzek Tata z dumnym
umiechem na ustach i z rozwietlonymi dum oczami. Wyobraacie sobie, jaka byaby
nasza gazeta, gdybymy wszyscy si tak zachowywali?
To by taki art. Ade wybuchn miechem, Yewanda te. Ale Tata si nie rozemia.
Odwrcilimy si i po cichu wrcilimy na gr.
Obudzi mnie szelest lici palmy kokosowej. Usyszaam, jak za nasz wysok brama
becz kozy i piej koguty, jak pozdrawiaj nas wieniacy.
Dzie dobry! krzyczeli zza glinianego muru. Wstalicie ju? Jak si spao?
Dzie dobry! Czy mieszkacom tego domostwa dobrze si wstawao?
Rozsunam okno, eby lepiej sysze i wpuci do rodka powietrze pachnce kozimi
odchodami i dojrzewajcymi pomaraczami. Do drzwi zapuka Jaja. Spa tu za cian; w
Enugu nasze pokoje dzieli korytarz.
Wstaa? spyta. Chodmy na modlitw, zanim Tata nas zawoa.
Byam w koszuli nocnej, wic owinam si spdnic, ktra w ciepe noce suya mi jako
lekkie przykrycie, zawizaam j z boku i zeszlimy na d.
Szerokie korytarze sprawiay, e czuam si w naszym domu jak w hotelu, a wraenie to
potgowa bezosobowy zapach zamknitych przez wiksz cz roku drzwi, nieuywanych
azienek, kuchni, toalet i niezamieszkanych pokojw. Wykorzystywalimy tylko parter i
pierwsze pitro; pozostaych piter uywalimy ostatnio przed wielu laty, kiedy Tata
przyjmowa tytu Omelora. Czonkowie naszej umunna namawiali go do tego od bardzo
dawna, jeszcze wtedy, gdy by kierownikiem u Leventisa i zanim kupi swoj pierwsz
fabryk. Mwili, e jest do bogaty, poza tym nikt z naszej umunna nie zosta jak dotd
Omelora. Tak wic gdy Tata si wreszcie zdecydowa, po dugich rozmowach z praatem,
podczas ktrych usilnie nalega, eby z ceremonii usunito wszystkie pogaskie podteksty,
zrobio si u nas jak podczas wita Jamu. Na kadym skrawku przebiegajcej przez Abba
drogi stay samochody. Na drugim i trzecim pitrze domu roio si od ludzi. A teraz chodziam
tam tylko wtedy, gdy chciaam popatrze w dal, za ogrodzenie.
Tata prowadzi dzisiaj rad kocieln powiedzia Jaja. Syszaem, jak mwi Mamie.
O ktrej?
Przed poudniem. I oczami doda: Bdziemy mieli wicej czasu dla siebie.
W Abba nie obowizywa nas plan zaj. Wicej rozmawialimy i mniej siedzielimy w
pokoju, bo Tata musia przyjmowa niekoczcy si strumie goci, chodzi na zebrania rady
kocielnej o pitej rano i na zebrania rady miejskiej, ktre trway a do pnocy. A moe plan
nie obowizywa nas dlatego, e w Abba byo po prostu inaczej, e ludzie przychodzili do nas
i wychodzili, kiedy tylko chcieli, e samo powietrze, ktrym oddychalimy, poruszao si tu
wolniej ni w miecie.
Tata i Mama siedzieli w jednym z salonikw odchodzcych od gwnego salonu na dole.
Dzie dobry, Tato powiedzielimy. Dzie dobry, mamo.
Jak si macie? spyta Tata.
Dobrze.
Tata mia jasne, rzekie oczy; pewnie by na nogach ju od wielu godzin. Przeglda
Bibli, katolick wersj z ksigami deuterokanonicznymi, oprawion w lnic czarn skr.
Mama bya chyba pica. Przetara zmczone oczy i spytaa, czy dobrze spalimy. Z
gwnego salonu dobiegay czyje gosy. Gocie przychodzili czsto ju o wicie. Gdy si
przeegnalimy i uklklimy wok stou, rozlego si pukanie do drzwi i zajrza do nas
mczyzna w przetartym podkoszulku.

Omelora! zacz dononym gosem, jakiego ludzie uywaj, gdy kogo tytuuj. Ju
wychodz. Chciabym kupi prezenty dla dzieci na Oye Abagana. Mwi po angielsku z tak
silnym akcentem igbo, e nawet najkrtsze sowa ozdabia dodatkowymi sylabami. Tata lubi,
kiedy wieniacy prbowali mwi przy nim po angielsku. Uwaa, e to dowd zdrowego
rozsdku.
Ogbunambala! odrzek. Zaczekaj, modl si z rodzin. Chc da ci co dla dzieci. I
podzieli si z tob chlebem i herbat.
Omelora! Dzikuj! W tym roku nie piem jeszcze mleka. Mczyzna zwleka, wci
sta przy drzwiach. Moe myla, e jeli odejdzie, Tata zmieni zdanie i nie poczstuje go
herbat z mlekiem?
Ogbunambala! Wyjd, usid i zaczekaj rzuci Tata.
Mczyzna znikn za drzwiami. Tata przeczyta fragment psalmu, potem zmwilimy
Ojcze Nasz, Zdrowa Mario, Chwa Trjcy i Wierz w Boga. Chocia Tata zaczyna, a my
do niego doczalimy, otaczaa nas zewntrzna cisza, otulaa nas jak caun. Ale kiedy
powiedzia: A teraz pomdlmy si do ducha wasnymi sowami, a duch wstawi si za nami
wedle Jego woli, cisza nagle pka. Modlilimy si gono, kady o co innego. Mama o
pokj i za rzdzcych naszym krajem. Jaja za ksiy i wiernych. Ja za papiea. Potem Tata
modli si przez dwadziecia minut za obron przed bezbonikami i bezbonymi siami, za
Nigeri i za bezbonikw, ktrzy ni rzdz, i za nawrcenie naszego Papa-Nnukwu, eby nie
trafi do pieka; na opis pieka powici duo czasu, jakby Bg nie wiedzia, e wiecznie
szaleje tam straszliwy ogie. Na koniec powiedzielimy gono: Amen! Tata zamkn
Bibli.
Po poudniu pojedziecie przywita si z dziadkiem powiedzia. Kevin was zawiezie.
Pamitajcie, nie tykajcie tam adnego jedzenia i niczego nie pijcie. I jak zwykle zostacie nie
duej ni pitnacie minut. Pitnacie minut.
Tak, Tato. Syszelimy to w kade wita, od kilku lat, odkd tylko zaczlimy
odwiedza Papa-Nnukwu. Papa-Nnukwu zwoa narad umunna i poskary si rodzinie, e
nie zna wnukw i e wnuki nie znaj jego. To on nam o tym powiedzia, bo Tata nigdy o
takich rzeczach nie wspomina. Tata zaproponowa, e zbuduje mu nowy dom, e kupi mu
samochd i wynajmie szofera, pod warunkiem e Papa-Nnukwu nawrci si i zburzy kryt
strzech wityni boka chi na podwrzu. Papa-Nnukwu rozemia si i odpar, e niczego
nie bdzie burzy, e powtarza to wiele razy. Czonkowie umunna jak zwykle stanli po
stronie Taty, ale nalegali, ebymy mogli odwiedza dziadka i chocia si z nim przywita, bo
zasuguje na to kady czowiek na tyle stary, eby nazywa go dziadkiem. Tata nigdy si z
nim nie wita, nigdy go nie odwiedza, ale przez Kevina czy przez czonkw umunna
przesya mu cienkie zwitki banknotw, o wiele ciesze ni te, ktre dawa Kevinowi jako
witeczn premi.
Wolabym nie wysya was do domu poganina, ale Bg was ochroni doda. Schowa
Bibli do szuflady, przycign nas bliej i agodnie potar nam ramiona.
Tak, Tato.
Zaraz potem znikn w salonie. Dobiegao stamtd coraz wicej gosw, bo coraz wicej
ludzi przychodzio, eby powiedzie: Nno nu i poskary si na cikie ycie czy na to, e nie
maj za co kupi dzieciom prezentw na Gwiazdk.
niadanie zjecie na grze powiedziaa Mama. Zaraz wam przynios. Ojciec zje z
gomi.
Pomog ci zaproponowaam.
Nie, nne, id na gr, zosta z bratem.
Lekko utykajc, posza do kuchni. Na gowie miaa zwajc si ku doowi siatk
zakoczon pomponem z wosw. Pompon by wielkoci piki do golfa i wyglda jak ten na
czapce witego Mikoaja.

Papa-Nnukwu mieszka niedaleko powiedzia na schodach Jaja. Doszlibymy tam w


pi minut, po co nam Kevin. Mwi tak co roku, mimo to zawsze jedzilimy do dziadka
samochodem, eby Kevin mg mie nas na oku.
Gdy tego ranka wyjedalimy za bram, odwrciam si, eby jeszcze raz popatrze na
lnice biel ciany i kolumny naszego domu, na idealny, poyskujcy srebrzycie uk wody
nad fontann. Papa-Nnukwu nigdy u nas nie by, bo Tata owiadczy, e nie postanie tu noga
adnego poganina, nawet jego wasnego ojca.
Ojciec powiedzia, e moecie zosta pitnacie minut przypomnia nam Kevin,
parkujc na poboczu drogi przed domem dziadka. Popatrzyam na blizn na jego szyi. Przed
kilku laty pojecha na urlop do swego rodzinnego miasta w delcie Nigru i spad z palmy.
Blizna biega rodkiem gowy a do karku. Miaa ksztat sztyletu.
Wiemy odpar Jaja.
Wysiedlimy i Jaja otworzy skrzypic furtk tak wsk, e gdyby Tata kiedykolwiek tu
przyjecha, musiaby przechodzi przez ni bokiem. Podwrko byo chyba cztery razy
mniejsze od naszego dziedzica w Enugu. Chodziy tam dwie kozy i kilka kur, skubic i
dziobic dba zeschej trawy. Stojcy porodku dom by maleki, zwarty i kwadratowy jak
kostka do gry, i nie potrafiam sobie wyobrazi, jak oni tu yli i dorastali, Tata i ciocia Ifeoma.
Wyglda dokadnie tak jak domki, ktre rysowaam w przedszkolu, mae, kwadratowe, takie
z kwadratowymi drzwiami i dwoma kwadratowymi oknami po bokach. Jedyna rnica
polegaa na tym, e ten mia ganek z dachem podpartym zardzewiaymi prtami. Kiedy
bylimy tu pierwszy raz, spytaam dziadka, gdzie jest toaleta, a on rozemia si i wskaza mi
wychodek, ciasn budk z niepomalowanych pustakw ze splecionymi palmowymi limi
zamiast drzwi. Tamtego dnia dobrze si mu przyjrzaam, uciekajc wzrokiem w bok, ilekro
na mnie patrzy, bo chciaam sprawdzi, czym si od nas rni, poszuka w nim oznak
bezbonoci. Nie znalazam adnych, ale na pewno gdzie byy. Musiay by.
Siedzia na niskim stoku na ganku, a na macie z rafii stay miseczki z jedzeniem. Wsta,
gdy podeszlimy bliej. By w dugiej zawijce z wzem na karku i w biaym podkoszulku,
teraz ju zbrzowiaym i pokym pod pachami.
Neke! Nekel Neke! Kambili i Jaja przyszli pozdrowi starego ojczulka!
Chocia wiek zgarbi go i przygnit do ziemi, wida byo, e kiedy musia by bardzo
wysoki. Ucisn bratu rk, a mnie obj. Przytuliam si do niego ostronie, wstrzymujc
oddech, bo nieprzyjemnie pachnia maniokiem.
Chodcie, zjedzcie co powiedzia, wskazujc mat. W miseczkach byo uskowate
fufu i wodnista zupa bez misa czy ryby. Zaprasza nas, bo taki by zwyczaj; dobrze wiedzia,
e odmwimy, i figlarnie bysn oczami.
Nie, dzikujemy, Papa-Nnukwu. Usiedli'my na drewnianej awce obok niego.
Oparam gow o drewnian okiennic poprzecinan podunymi szczelinami.
Mwi, e przyjechalicie ju wczoraj zacz dziadek. Draa mu dolna warga i dra
mu gos, a poniewa mwi bardzo starym dialektem bez zangielszczonych kocwek,
rozumiaam go z duym opnieniem.
Tak odrzek Jaja.
Wyrosa, Kambili, jeste teraz jak dojrzae agbogho. Niedugo zaczn odwiedza ci
zalotnicy zaartowa. Na lewym oku mia bielmo barwy rozwodnionego mleka i starcze
plamy na doniach, bardzo wyrane, bo o wiele janiejsze ni jego ziemista skra.
Jak si czujesz, Papa-Nnukwu? spyta Jaja. Jak si czuje twoje ciao?
Dziadek wzruszy ramionami, jakby chcia powiedzie, e kiepsko, ale e nie ma wyboru.
Dobrze, synu odrzek. Jak kady starzec, mog tylko y w zdrowiu i czeka, a
pocz si z przodkami. Zanurzy palce w miseczce i zrobi kulk z fufu. Obserwowaam
jego umiechnit twarz, podziwiaam swobod, z jak zaprasza do stou Ani, boga ziemi,
wrzucajc fufu do ogrdka, w ktrym na lekkim wietrze koysay si spieczone socem zioa.

Czsto bol mnie nogi. Ciocia Ifeoma przywozi mi lekarstwa, kiedy tylko zdoa odoy
troch pienidzy. Ale jestem ju stary i kiedy nie bol mnie nogi, bol rce.
Czy ciocia przyjedzie z dziemi na wita? spytaam.
Papa-Nnukwu podrapa si po kaczkach biaych wosw, ktre przywary do jego ysej
gowy.
Ehye, spodziewam si ich jutro.
W zeszym roku nie przyjechali zauway Jaja.
Ifeoma nie moga sobie na to pozwoli. Dziadek pokrci gow. Odkd umar jej
m, bardzo im ciko, ale w tym roku na pewno przyjedzie. Spotkacie si. To niedobrze, e
nie znacie swoich kuzynw. Niedobrze.
Milczelimy. Nie znalimy dobrze cioci Ifeomy i jej dzieci, bo ciocia pokcia si z Tat o
dziadka. Mama nam powiedziaa. Kiedy Tata zabroni dziadkowi do nas przychodzi, ciocia
przestaa z nim rozmawia i mino kilka lat, zanim w kocu zaczli si do siebie odzywa.
Gdyby w zupie byo miso powiedzia Papa-Nnukwu poczstowabym was.
Nie szkodzi odrzek Jaja.
Dziadek powoli przeyka jedzenie. Widziaam, jak fufu sunie mu gardem za obwisym
jabkiem Adama, ktre sterczao z szyi jak pomarszczony orzech. Nie mia nic do popicia,
nawet wody.
Zaraz przyjdzie Chinyelu, dziewczyna, ktra mi pomaga. Wyl j do sklepu Ichiego i
kupi wam co do picia.
Nie, Papa-Nnukwu, dzikujemy powiedzia Jaja.
Ezi okwu! Wiem, e ojciec nie pozwala wam u mnie je, bo dziel si jedzeniem z
przodkami, ale pi? Czy nie kupuj picia w sklepie, tak jak inni?
Papa-Nnukwu, jedlimy tu przed wyjciem odpar Jaja. Jeli zachce nam si pi, na
pewno si napijemy.
Dziadek umiechn si. Mia poke zby i duo szpar, bo wiele zbw ju mu
wypado.
Dobrze to powiedziae, synu. Musisz by drugim wcieleniem mojego ojca, Ogbuefi
Olioke, on zawsze mwi mdrze.
Popatrzyam na emaliowany talerz z odupanym zielonym szlaczkiem na brzegu i
wyobraziam sobie, jak suche, wysuszone przez gorce harmattany fufu drapie dziadka w
gardle. Jaja trci mnie okciem w bok. Ale nie chciaam jeszcze wychodzi. Chciaam zosta,
ebym moga pobiec i przynie dziadkowi wody, gdyby fufu utkno mu w gardle i gdyby
zacz si dawi. Tylko e nie wiedziaam nawet, gdzie ta woda jest. awka przytrzymywaa
mnie, wsysaa. Popatrzyam na szarego koguta, ktry wszed do krytej strzech wityni w
rogu podwrka, gdzie mieszka bg Papa-Nnukwu i dokd Tata zakaza nam podchodzi.
Bya to niska, otwarta budka o pokrytych palmowymi limi cianach i glinianym dachu.
Przypominaa grot za wit Agnieszk, t powicon Najwitszej Panience z Lourdes.
Pjdziemy ju, Papa-Nnukwu powiedzia Jaja, wstajc.
Dobrze, synu odrzek dziadek. Nie spyta: Co? Tak szybko? ani Czy mj dom was
odstrasza? Ju przywyk, e wychodzimy ledwie kilka minut po przyjciu. Gdy podpierajc
si niepewnie krzyw lask z patyka, doszed do furtki, z samochodu wysiad Kevin.
Pozdrowi go i da mu cienki zwitek banknotw.
Oj, a co to? Podzikuj ode mnie Eugeneowi powiedzia z umiechem dziadek.
Podzikuj mu.
Pomacha nam, gdy odjedalimy. Ja te mu pomachaam i patrzyam za nim, dopki nie
poczapa do furtki. Jeli nawet mia co przeciwko temu, e syn przekazuje mu tak
bezosobowo te liche pienidze, nie da tego po sobie pozna. Ani w ostatnie wita, ani w
wita przed dwoma laty. Nigdy. Jake inaczej Tata traktowa ojca Mamy, dopki ten dziadek
nie zmar przed piciu laty! Kiedy przyjedalimy do Abba na Boe Narodzenie,

zatrzymywa si w naszym ikwu nne, panieskim domu Mamy, zanim jeszcze dojechalimy
do swego. Dziadek mia bardzo jasn skr, prawie jak albinos, i podobno dlatego tak bardzo
spodoba si misjonarzom. Zawsze mwi po angielsku, zawsze z cikim akcentem igbo.
Zna te acin, czsto cytowa postanowienia Pierwszego Soboru Watykaskiego i spdza
wikszo czasu u witego Pawa, gdzie by gwnym katechet. Kaza nam nazywa si
dziadkiem, a nie Papa-Nnukwu czy Nna-Ochie. Tata wci wspomina go z wielk dum,
jakby dziadek by jego wasnym ojcem. Otworzy oczy wielu ludziom, mwi. To wanie on,
wraz z ma garstk innych, powita tu misjonarzy. Wiecie, jak szybko nauczy si
angielskiego? A kiedy ju zosta tumaczem, wiecie, ile dusz pomg zbawi? Nawrci
prawie ca wie! Postpowa tak jak trzeba, tak jak postpuj biali, a nie jak nasi! Tak mwi.
Mia jego zdjcie w odwitnym stroju joannitw, oprawione w gruby maho; wisiao na
cianie w Enugu. Ale nie musiaam patrze na zdjcie, eby przypomnie sobie, jak wyglda.
Kiedy umar, miaam tylko dziesi lat, ale dobrze pamitaam jego niemal zielone oczy i to,
e prawie w kadym zdaniu uywa sowa grzesznik.
Papa-Nnukwu wyglda gorzej ni w zeszym roku szepnam do ucha bratu, gdy ju
jechalimy. Nie chciaam, eby usysza mnie Kevin.
Jest stary odrzek Jaja.
Sisi przyniosa nam obiad na gr smaon woowin z ryem na eleganckich beowych
talerzach i zjedlimy sami. Rozpoczo si zebranie rady kocielnej, wic syszelimy
podniesione gosy mczyzn, ktrzy si o co kcili, oraz podnoszce si i opadajce gosy
kobiet na podwrzu, on czonkw naszej umunna, ktre oliwiy koty, eby atwiej je mona
byo potem umy, rozcieray przyprawy w drewnianych modzierzach i rozpalay ogie.
Wyspowiadasz si z tego? spytaam.
Z czego?
Powiedziae, e jeli zachce si nam pi, to napijemy si u dziadka.
Chciaem sprawi mu przyjemno.
Dobrze to znosi.
Dobrze to ukrywa.
Otworzyy si drzwi i wszed Tata. Nie syszaam, jak szed po schodach, poza tym nie
przypuszczaam, e wejdzie na gr podczas narady.
Dzie dobry, Tato powiedzielimy razem.
Kevin mwi, e bylicie u dziadka dwadziecia pi minut. Czy tak wam kazaem?
To moja wina odpar Jaja. Za dugo zwlekaem.
Co tam robilicie? Jedlicie jedzenie dla bokw? Zbezczecilicie swj chrzecijaski
jzyk?
Zamaram. Nie wiedziaam, e jzyki te mog by chrzecijaskie.
Nie odrzek Jaja.
Tata podszed do niego. Mwi teraz w igbo, bez sowa po angielsku. Mylaam, e
wytarga brata za uszy, e mwic, bdzie cign za nie i szarpa, e go spoliczkuje, e
zabrzmi to jak trzask cikiej ksiki spadajcej z pki w szkolnej bibliotece. e potem
wycignie rk i spoliczkuje mnie, tak od niechcenia, jakby siga po pieprzniczk. Ale on
powiedzia:
Skoczcie je, idcie do siebie i mdlcie si o przebaczenie. Potem wyszed, a cisza,
ktra zapada, bya jak znoszony, kujcy sweter w chodny poranek.
Nie dojada ryu powiedzia w kocu Jaja.
Kiwnam gow i wziam widelec. Wtedy za oknem usyszaam podniesiony gos Taty i
natychmiast odoyam widelec.
Co on robi w moim domu? Co Anikwenwa robi w moim domu?! Bijca z gosu
wcieko zmrozia mi czubki palcw. Podbieglimy do okna, a poniewa nic stamtd nie
zobaczylimy, wypadlimy na werand i stanlimy za kolumnami.

Tata sta pod drzewem pomaraczowym i krzycza na pomarszczonego starca w


porwanym podkoszulku i zawijce na biodrach. Wok Taty stao jeszcze kilku mczyzn.
Co Anikwenwa robi w moim domu?! Co ten bawochwalca tu robi? Natychmiast std
wyjd!
Wiesz, e mam tyle lat co twj ojciec, gbo? spyta starzec. Zakrzywionym palcem
chcia wycelowa w twarz Taty, ale siga mu tylko do piersi. Wiesz, e ssaem pier matki,
gdy twj ojciec ssa pier swojej?
Wyjd z mojego domu! Tata wskaza mu bram. Dwch mczyzn powoli
poprowadzio Anikwenw w stron ogrodzenia. Nie stawia oporu, by na to za stary. Ale cay
czas oglda si za siebie i powtarza:
Ifukwa gi! Jeste jak mucha, ktra na olep leci za trupem do grobu!
ledziam go wzrokiem, dopki nie znikn za murem.
Ciocia Ifeoma przyjechaa nazajutrz wieczorem, gdy drzewa pomaraczowe zaczy
rzuca dugie, falujce cienie na fontann od frontu. Wanie czytaam i jej serdeczny,
jazgotliwy miech dotar a na gr, do salonu. Nie syszaam go od dwch lat, ale
rozpoznaabym go zawsze i wszdzie. Bya wysoka jak Tata i proporcjonalnie zbudowana.
Chodzia szybko, jak kto, kto wie, dokd idzie i co bdzie tam robi. Mwia tak, eby w jak
najkrtszym czasie wyrzuci z ust jak najwicej sw.
Dzie dobry, ciociu powiedziaam, wstajc.
Nie obja mnie tak jak inni, tak lekko, jakby z boku.
Zarzucia mi rce a na plecy i mocno przytulia do swego mikkiego ciaa. Szerokie
klapy jej niebieskiej sukienki pachniay lawend.
Kambili, kedu? Jej ciemn twarz rozjani szeroki umiech, odsaniajc szpar midzy
przednimi zbami.
Dobrze, ciociu.
Wyrosa. A to co? Pocigna mnie za pier. No prosz! Jak szybko ci rosn!
Uciekam wzrokiem w bok i wziam gboki oddech, eby nie zacz si jka. Nie
umiaam sobie poradzi z takimi artami.
Gdzie Jaja? spytaa.
pi. Boli go gowa.
Gowa? Na trzy dni przed witami? Wykluczone. Obudz go i wylecz. Wybucha
miechem. Bylimy tu ju przed poudniem. Wyjechalimy z Nsukka o wicie i
zjawilibymy si duo wczeniej, ale zepsu si nam samochd. Dziki Bogu, e na
Dziewitej Mili, bo szybko znalelimy mechanika.
Tak, dziki Bogu powtrzyam i po krtkiej pauzie dodaam: Jak si miewaj moi
kuzyni? Musiaam spyta, bo tak byo grzecznie, mimo to dziwnie si poczuam, pytajc o
kogo, kogo prawie nie znaam.
Niedugo przyjd. S u Papa-Nnukwu i pewnie zacz im co opowiada. Wiesz, jaki on
jest. Jak zacznie, to nie moe skoczy.
Aha. Nie wiedziaam, e Papa-Nnukwu lubi dugo opowiada. Nie wiedziaam nawet,
e zna jakie opowieci.
Wesza mama z tac zastawion butelkami z napojami gazowanymi i napojami z mleka w
proszku, zaprawionymi sodem. Na butelkach sta talerz z chin-chin.
Nwunye m, dla kogo to? spytaa ciocia Ifeoma.
Dla was i dla dzieci. Mwia, e przyjd, okwia?
Niepotrzebnie zawracaa sobie gow, naprawd. Po drodze kupilimy okpa i wanie j
zjedlimy.
W takim razie dam wam chin-chin do torby. Mama ruszya do drzwi. Miaa na sobie
eleganck spdnic w te wzorki i bluzk z t koronk na krtkich, bufiastych rkawach.

Nwunye m! zawoaa ciocia i Mama si odwrcia. Gdy przed dwoma laty pierwszy raz
usyszaam, e j tak nazywa, dosownie osupiaam, bo nwunye m znaczy moja ona.
Spytaam o to Tat, a on wyjani mi, e jest to pozostao po bezbonej tradycji, wedle
ktrej mczyzna polubia nie tylko on, ale i jej rodzin, a potem, chocia ciocia Ifeoma
ju wysza i zostaymy same, Mama szepna mi do ucha: Jestem jej on, poniewa jestem
on twego ojca.
Nwunye m, chod, usid z nami poprosia ciocia. Wygldasz na zmczon. Dobrze
si czujesz?
Na twarzy Mamy pojawi si lekki umiech.
Dobrze, bardzo dobrze. Pomagam onom z naszej umunna w gotowaniu.
Usid powtrzya ciocia. Usid i odpocznij. Zony mog poszuka soli same i na
pewno j znajd. Ostatecznie przyszy tylko po to, eby co podwdzi, owin miso w licie
banana i kiedy nikt nie patrzy, zanie je do domu. Ciocia rozemiaa si gono.
Mama usiada obok mnie.
Eugene zaatwia dodatkowe krzesa, zwaszcza na pierwszy dzie wit. Tylu ludzi ju
przyszo.
Wiesz, w pierwszy dzie wit nasi nie robi nic innego, tylko chodz od domu do domu
odpara ciocia Ifeoma. Ale nie moesz im tak usugiwa. Jutro powinnymy zabra dzieci
do Abagana, eby zobaczyy mmuo.
Eugene nie pozwoli im pj na pogaski festyn.
Pogaski festyn, kwa? Wszyscy jed do Aro, eby popatrze na mmuo.
Wiem, ale znasz go.
Ciocia Ifeoma powoli pokrcia gow.
Powiem mu, e jedziemy si przejecha, eby poby troch razem, zwaszcza z dziemi.
Mama bez sowa bawia si przez chwil palcami. Potem spytaa:
Kiedy zabierzesz dzieci do rodzinnego miasta ich ojca?
Moe dzisiaj, chocia nie wiem, czy wystarczy mi si na ueranie si z rodzin Ifediory.
Z kadym rokiem coraz bardziej gupiej. Ci z jego ummuna powiedzieli, e Ifediora zostawi
mi duo pienidzy i e gdzie je ukrywam. W zeszym roku jaka kobieta z ich zagrody
powiedziaa nawet, e pewnie go zabiam. Miaam ochot zapcha jej usta piaskiem. Potem
pomylaam, e moe j jednak posadzi i wytumaczy jak komu dobremu, e nie zabija si
ma, ktrego si kocha, e nie finguje si wypadku, w ktrym ciarwka taranuje jego
samochd, ale waciwie po co miaam to mwi? Czysta strata czasu. Zamiast normalnego
mzgu ci ludzie maj mzg perliczki.
Z ust cioci wydoby si gony syk. Nie wiem, jak dugo jeszcze bd dzieci tam
zabiera.
Mama zacmokaa ze wspczuciem.
Ludzie nie zawsze mwi rozsdnie. Ale to dobrze, e dzieci tam jed, zwaszcza
chopcy. Musz zna dom ojca i jego ummuna.
Naprawd nie wiem, skd Ifediora wytrzasn tak rodzin.
Obserwowaam ich usta, gdy mwiy. Niepomalowane wargi Mamy byy blade w
porwnaniu z pocignitymi byszczc brzow szmink wargami cioci.
Rodzina zawsze mwi rzeczy, ktre bol powiedziaa Mama. Czy czonkowie naszej
ummuna nie namawiali Eugenea, eby wzi sobie inn on, bo mczyzna z jego statusem
nie moe mie tylko dwojga dzieci? Gdyby nie wspierali mnie wtedy ludzie tacy jak ty
Przesta, skocz z t wdzicznoci. Gdyby Eugene to zrobi, to on byby stratny, nie ty.
Tylko tak mwisz. Dzieciata kobieta bez ma: kto to jest?
Ja.
Mama pokrcia gow.

Znowu zaczynasz. Dobrze wiesz, o czym mwi. Jak kobieta moe tak y? Jej oczy
zrobiy si okrge i zajmoway teraz wicej miejsca na twarzy.
Nwunye m, czasami jest tak, e ycie zaczyna si dopiero wtedy, gdy koczy si
maestwo.
Ty i ta twoja uniwersytecka gadka. Studentkom te tak mwisz? spytaa Mama z
umiechem.
eby wiedziaa. Ale one wychodz za m coraz wczeniej i wczeniej. Po co nam
dyplom, mwi, skoro i tak nie ma pracy?
Przynajmniej kto si nimi zajmie, kiedy wyjd za m.
Nie jestem pewna, kto zajmuje si kim. Na pierwszorocznym seminarium mam sze
matek. Ich mowie przyjedaj co weekend mercedesami i lexusami, kupuj im stereo,
podrczniki i lodwki, a kiedy dziewczyny kocz studia, przechodz na ich wasno, one i
ich dyplomy. Czy ty tego nie widzisz?
Mama pokrcia gow.
Znowu mwisz jak na wykadzie. M jest ukoronowaniem ycia kobiety, Ifeomo.
Ma: tego wanie chc.
Tylko tak myl. Ale czy mamy prawo je wini? Spjrz tylko, co ten wojskowy tyran
robi z naszym krajem. Ciocia zamkna oczy jak kto, kto chce przywoa nieprzyjemne
wspomnienia. Od trzech miesicy w Nsukka nie ma benzyny. W zeszym tygodniu przez
ca noc czekaam na stacji. I nie przywieli. Niektrzy zostawili samochody, bo nie
starczyoby im paliwa na powrt do domu. Gdyby tylko widziaa, jak pogryzy mnie komary.
Pcherze miaam wielkie jak orzechy.
Mama wspczujco pokrcia gow.
Jak tam teraz u was jest, na tym uniwersytecie? spytaa.
Wanie odwoalimy kolejny strajk, chocia od dwch miesicy wykadowcy nie
dostaj pensji. Mwi nam, e rzd nie ma pienidzy. Ciocia smutno zachichotaa. Ifukwa,
ludzie wyjedaj z kraju. Dwa miesice temu wyjechaa moja przyjacika Phillipa.
Pamitasz j?
Przyjechaa z tob na wita kilka lat temu. Taka ciemna i pulchna?
Tak. Teraz wykada w Ameryce. Mieszka w ciasnym pokoiku z inn adiunktk, ale
mwi, e przynajmniej dobrze im pac.
Ciocia zamilka i strzepna co z bluzki Mamy. Obserwowaam kady jej ruch, uwanie
wsuchiwaam si w kade sowo. W tym, jak gestykulowaa, jak umiechaa si, odsaniajc
t du szczerb midzy zbami, byo co nieustraszonego.
Wycignam moj star kuchenk naftow mwia. Oto na czym teraz gotujemy.
Ju nawet nie czujemy tego smrodu. Wiesz, ile kosztuje butla gazowa? Co koszmarnego!
Mama poruszya si na sofie.
Czemu nie powiesz Eugeneowi? Ma w fabryce tyle butli, e
Ciocia wybuchna miechem i czule poklepaa j po ramieniu.
Nwunye m, ciko nam, ale jeszcze nie umieramy. Mwi ci to tylko dlatego, e to ty.
Gdybym rozmawiaa z kim innym, wysmarowaabym moj wychudzon twarz wazelin, a
by lnia.
Wtedy wszed Tata. Szed do sypialni, na pewno po grube pliki banknotw, eby rozda je
gociom na wita i powiedzie: To nie ode mnie, to od Boga, gdy zaczn wypiewywa
podzikowania.
Eugene! zawoaa ciocia Ifeoma. Wanie mwiam Kambili i Jaja, e powinni
spdzi troch czasu z moimi dziemi.
Tata mrukn co i nawet nie zwolni kroku.
Eugene!

Ilekro ciocia si do niego zwracaa, zamierao mi serce, a potem zaczynao bi jeszcze


szybciej ni przedtem. Wszystko przez ten impertynencki ton jej gosu. Mwia tak, jakby nie
wiedziaa, e to Tata, e Tata jest inny, wyjtkowy. Miaam ochot zacisn jej usta i
usmarowa sobie palce t byszczc brzow szmink.
Gdzie chcesz ich zabra? spyta Tata, przystajc przed drzwiami.
Na przejadk.
Chcecie tu co zwiedza? On mwi cay czas po angielsku, a ciocia cay czas w igbo.
Pozwl im pojecha z nami! Ciocia si chyba zirytowaa, bo lekko podniosa gos.
Przecie s wita. Prawie nigdy si nie widuj. Imakwa, mj may Chima nie zna nawet
imienia twojej crki.
Tata popatrzy na mnie, a potem na Mam. Sondowa nas wzrokiem, jakby pod naszymi
nosami, nad czoem i na ustach szuka liter ukadajcych si w sowa, ktre by si mu nie
spodobay.
Dobrze. Mog jecha, ale pamitaj, eby nie zbliay si do niczego, co bezbone. Jeli
bdziecie przejeda koo mmuo, podniecie szyby w oknach.
Syszaam ci, Eugene odpara ciocia Ifeoma przesadnie oficjalnym tonem gosu.
Moe zjemy razem obiad w pierwszy dzie wit?
zaproponowa Tata. Dzieci mogyby poby razem.
Przecie wiesz, e w pierwszy dzie wit idziemy do Papa-Nnukwu.
Co ten bawochwalca moe wiedzie o Boym Narodzeniu?
Eugene Ciocia wzia gboki oddech. Dobrze, przyjedziemy w pierwszy dzie
wit.
Tata wrci na d, a ja wci siedziaam na sofie, obserwujc, jak ciocia rozmawia z
Mam, gdy przyszli moi kuzyni. Amaka bya szczuplejsz, nastoletni kopi swojej matki.
Chodzia i mwia jeszcze szybciej ni ona, z wiksz stanowczoci. Tylko oczy miaa inne;
bio z nich mniej bezgranicznego ciepa ni z oczu cioci. Byy to oczy kpice, oczy, ktre
zadaway duo pyta i nie akceptoway wielu odpowiedzi. Obior by rok modszy. Nosi
grube okulary, mia bardzo jasn skr, oczy koloru miodu i zakrzywione do gry kciki ust,
jakby cigle si umiecha. Skra Chimy bya czarna jak spd przepalonego garnka do
gotowania ryu i jak na siedmiolatka, chopiec by bardzo wysoki. Wszyscy czworo miali si
jednakowo, miechem gardowym, jazgotliwym i penym entuzjazmu.
Przywitali si z Tat, a kiedy da im pienidze na wita, Amaka i Obior podzikowali
mu, trzymajc w wycignitych rkach grube pliki banknotw. Mieli ukadnie zdziwione
oczy, eby pokaza, e nie s aroganccy, e bynajmniej tego nie oczekiwali.
Macie tu satelitarn, tak? rzucia Amaka. Bya to pierwsza rzecz, o jak spytaa, gdy
tylko si przywitaymy. Miaa krtko obcite wosy, zaczesane wyej z przodu i opadajce
agodnym ukiem do tyu, gdzie byo ich znacznie mniej.
Tak.
Moemy pooglda CNN?
Zmusiam si, eby odkaszln; miaam nadziej, e nie bd si jka.
A zreszt nie, moe jutro zmienia zdanie Amaka.
Zaraz jedziemy odwiedzi rodzin taty w Ukpo.
Rzadko ogldamy telewizj wykrztusiam.
Dlaczego? spytaa. Byo nieprawdopodobne, e jestemy w tym samym wieku, e
mamy po pitnacie lat. Wydawaa si duo starsza, moe przez to podobiestwo do cioci
Ifeomy, a moe dlatego, e tak dziwnie patrzya mi w oczy. Nudzi was? Gdyby tylko
wszyscy mieli satelitarn i si tak nudzili.
Chciaam powiedzie, e mi przykro, e nie chc, eby znielubia nas za to, e nie
ogldamy cnn. Chciaam powiedzie, e chocia na dachach naszych domw, tu i w Enugu,

zamontowano wielkie anteny, w ogle nie ogldamy telewizji. Ze Tata nie uwzgldni tego w
naszym planie dnia.
Ale ona ju odwrcia si do cioci Ifeomy wci pogronej w rozmowie z Mam.
Mamo, jeli mamy jecha do Ukpo, powinnimy ju i, bo Papa-Nnukwu zaraz zanie.
Ciocia wstaa.
Tak, nne, ju idziemy.
Schodzc na d, trzymaa Chim za rk. Amaka powiedziaa co, wskazujc nasz
bogato zdobion, rcznie rzebion balustrad, i Obior si rozemia. Nie poegnaa si ze
mn, ale chopcy si poegnali, a ciocia Ifeoma pomachaa mi i powiedziaa:
Do jutra.
Wjechaa na podwrze pod koniec niadania. Gdy wparadowaa do jadalni, pomylaam,
e wanie tak musiay wyglda dumne ony naszych przodkw, ktre szy kilometrami,
niosc wod w glinianych garnkach, ktre na plecach dwigay dzieci i walczyy na wojnie
maczetami naostrzonymi na gorcych od soca kamieniach. Wypeniaa sob cay pokj.
Gotowi? rzucia. Nwunye m, nie pojedziesz z nami?
Mama pokrcia gow.
Wiesz, e Eugene lubi, kiedy jestem w domu.
Kambili, wygodniej ci bdzie w spodniach powiedziaa ciocia, gdy szlimy do drzwi.
Nie, tak jest dobrze odrzekam. Ciekawe dlaczego nie powiedziaam jej, e wszystkie
moje spdnice sigaj daleko za kolana, e nie mam ani jednej pary spodni, bo wkadajc
spodnie, kobieta popenia grzech.
Jej peugeot 504, kombi, by biay i mia zderzaki zardzewiae na nieprzyjemnie brzowy
kolor. Amaka siedziaa z przodu, Obior i Chima z tyu. Ja i brat usiedlimy na rodkowych
siedzeniach. Mama patrzya za nami, dopki samochd nie znikn jej z oczu. Wiedziaam o
tym, bo czuam na sobie jej wzrok, czuam jej obecno. Peugeot trzeszcza i grzechota,
jakby poodkrcay si jakie ruby, na kadym wyboju dygotalimy i podskakiwalimy.
Zamiast nawieww klimatyzacji na desce rozdzielczej, byy due prostoktne dziury, wic
okna mielimy cay czas otwarte. Do ust, oczu i nosa wdziera mi si py.
Najpierw wstpimy po Papa-Nnukwu, pojedzie z nami rzucia przez rami ciocia
Ifeoma.
cisno mnie w brzuchu i zerknam na brata. Spotkalimy si wzrokiem. Co powiemy
Tacie? Jaja odwrci gow. On te nie wiedzia.
Zanim ciocia zdya wyczy silnik, zatrzymawszy si przed domem dziadka, Amaka
otworzya drzwiczki i wyskoczya z samochodu.
Lec po Papa-Nnukwu! krzykna.
Jej bracia te wysiedli i pobiegli za ni do maej drewnianej furtki.
Nie chcecie wysi? spytaa ciocia, odwracajc si ku nam.
Wbiam wzrok w podog. Jaja zamar tak samo jak ja.
Nie chcecie tam wej? Przecie bylicie tu dwa dni temu. Ciocia a wytrzeszczya
oczy.
Jak ju si z nim przywitamy, nie wolno nam tu przychodzi odrzek w kocu Jaja.
C to za nonsens! Ciocia zamilka; moe przypomniao jej si, e to nie nasz wymys.
Jak mylicie, dlaczego wasz ojciec nie chce, ebycie tu przychodzili?
Nie wiem odpar Jaja.
Possaam zesztywniay jzyk, eby go rozluni; w ustach miaam peno grubego pyu.
Bo Papa-Nnukwu jest poganinem powiedziaam. Tata byby ze mnie dumny.
Papa-Nnukwu nie jest poganinem, Kambili odpara ciocia. Papa-Nnukwu jest
tradycjonalist.

Patrzyam na ni bez sowa. Poganin czy tradycjonalista, co to za rnica? Nie by


katolikiem, i tyle; nie wierzy w Boga. Nalea do ludzi, o ktrych nawrcenie si modlilimy,
eby nie trafili na wieczne mki w ogniu piekielnym.
Siedzielimy w milczeniu, dopki nie otworzya si furtka i nie zobaczylimy Amaki,
ktra sza tu obok dziadka, eby w razie potrzeby go podtrzyma. Chopcy szli za nimi.
Papa-Nnukwu by w lunej wzorzystej koszuli i w sigajcych do kolan brzowych szortach.
Pierwszy raz widziaam go w takim ubraniu, bo gdy go odwiedzalimy, zawsze mia na sobie
przetart zawijk.
To ja kupiam mu te szorty powiedziaa ze miechem ciocia Ifeoma. Widzicie, jak
modo wyglda? Kto by uwierzy, e ma osiemdziesit lat?
Amaka pomoga mu usi na przednim siedzeniu, a sama usiada obok nas.
Dzie dobry, Papa-Nnukwu powitaam go z bratem.
Kambili? Jaja? Czybym widzia was ponownie? Ehye, to znak, e niedugo spotkam
moich przodkw.
Nna anyi, nie masz do przepowiadania swojej mierci? spytaa ciocia Ifeoma,
uruchamiajc silnik.
Lepiej wymyl co nowego! Nazwaa go nna anyi, naszym ojcem. Ciekawe, czy Tata
te kiedy tak go nazywa i jak zwracaby si do niego teraz, gdyby si do siebie odzywali.
Lubi mwi, e niedugo umrze powiedziaa po angielsku Amaka; bya wyranie
rozbawiona. Myli, e bdziemy dla niego milsi.
Niedugo? Akurat wtrci po angielsku rwnie rozbawiony Obior. Jeszcze nas
przeyje.
O czym te dzieciaki rozmawiaj, gbo, Ifeomo? spyta Papa-Nnukwu. Spiskuj
przeciwko mnie? Chc podzieli si moim zotem i rozlegymi ziemiami? Nie zaczekaj
nawet, a umr?
Gdyby mia zoto i ziemi, zabilibymy ci ju dawno temu odrzeka ciocia.
Moi kuzyni wybuchli miechem, a Amaka zerkna na mnie i Jaja, zastanawiajc si
pewnie, dlaczego jestemy tacy powani. Chciaam si umiechn, ale wanie
przejedalimy koo naszego domu i na widok wielkiej, czarnej bramy i biaych murw
zdrtwiay mi wargi.
Naszym najwyszym bogiem jest Chukwu powiedzia dziadek i moi ziomkowie
mwi do niego tak: Daj mi i bogactwo, i dziecko, ale jeli ju musz wybiera, daj mi
dziecko, bo wraz z nim bdzie roso moje bogactwo. Popatrzy przez rami na nasz dom.
Nekenem, spjrzcie tylko na mnie. Mj syn ma dom, w ktrym zmieciliby si wszyscy
mieszkacy naszej wsi, mimo to czsto nie mam co pooy na talerzu. Nie powinienem by
pozwoli mu zadawa si z tymi misjonarzami.
Nna anyi odpara ciocia Ifeoma. To nie misjonarze s winni. Przecie ja te
chodziam do ich szkoy, prawda?
Ale ty jeste kobiet, ty si nie liczysz.
Tak? Ja si nie licz? A czy Eugene spyta ci cho raz o twoj bolc nog? Jeli si nie
licz, przestan ci pyta, jak ci si spao i wstawao.
Papa-Nnukwu zachichota.
Gdy docz do przodkw, bdzie ci straszy mj duch.
Najpierw postraszy Eugenea.
To tylko arty, niua m. Co bym teraz pocz, gdyby chi nie da mi crki? Dziadek
umilk. Mj duch doda po chwili wstawi si za tob i Chukwu zele ci dobrego
mczyzn, ktry zaopiekuje si tob i dziemi.
Lepiej niech poprosi Chukwu, eby przyspieszyli mj awans na starszego wykadowc
odpara ciocia.

Papa-Nnukwu ponownie umilk i pomylaam, e pynca z radia wesoa muzyka,


grzechotanie poluzowanych rub i harmattanowa mgieka za oknem ukoysay go do snu.
A jednak uwaam, e to misjonarze zepsuli mi syna odezwa si tak nagle i
niespodziewanie, e a si przestraszyam.
Syszelimy to wiele razy odpara ciocia. Lepiej powiedz nam co nowego.
Ale Papa-Nnukwu jakby jej nie sysza i mwi dalej:
Pamitam tego, ktry przyjecha do Abba jako pierwszy, tego, ktrego nazywali Ojcem
Johnem. Twarz mia czerwon jak olej palmowy; podobno w krainie biaego czowieka wieci
zupenie inne soce. Mia pomocnika z Nimo, ktrego nazywali Sdzi. Po poudniu zbiera
dzieci pod drzewem ukwa w misji i uczy ich swojej religii. Nie przyczyem si do nich, ale
czasami chodziem zobaczy, co tam robi. I pewnego dnia spytaem: Gdzie mieszka bg,
ktrego czcicie? Oni na to, e jest jak Chukwu, e mieszka w niebie. Wtedy spytaem: Kim
jest ten, ktrego zabili, ten, ktry wisi na kawaku drewna przed misj? Oni na to, e to jego
syn, ale e syn i ojciec s sobie rwni. I ju wiedziaem, e ten biay oszala. Ojciec i syn
rwnymi sobie? Tufia! Nie rozumiecie? Wanie dlatego Eugene moe mnie lekceway, bo
uwaa, e jestemy sobie rwni.
Moi kuzyni zachichotali. Ciocia Ifeoma te, ale szybko przestaa si mia i powiedziaa:
Do, wystarczy. Zamknij usta i odpocznij. Prawie dojedamy i musisz mie si, eby
opowiedzie dzieciom o mmuo.
Wygodnie ci, Papa-Nnukwu? spytaa Amaka, nachylajc si ku niemu. Poprawi ci
fotel, eby mia wicej miejsca?
Nie, nie trzeba. Jestem ju stary i si skurczyem. Kiedy byem w sile wieku, nie
wsiadbym do tego samochodu. Byem tak wysoki, e podchodziem do drzewa, wycigaem
rk i zrywaem icheku, nie musiaem si nawet wspina.
Tak, tak odrzeka ze miechem ciocia. Naturalnie. Nieba te moge dotkn?
Tak atwo si miaa, tak czsto. Oni wszyscy si czsto miali, nawet may Chima.
Pobocza drg w Ezi Icheke byy zastawione samochodami, i to prawie zderzak w zderzak.
A kbice si wok samochodw tumy byy tak gste, e ludzie nie mieli na nic miejsca, e
si ze sob zlewali, e zawijki zleway si z podkoszulkami, spodnie ze spdnicami, sukienki
z koszulami. Ale ciocia Ifeoma zdoaa w kocu zaparkowa. Przez jezdni przechodzili ju
mmuo i robiy si korki, bo samochody przystaway, eby ich przepuci. Na kadym rogu
czyhali handlarze z przykrytymi szklanymi kloszami akara i suya, z pieczonymi udkami
kurczcia, z tacami penymi obranych pomaraczy, z wielkimi jak wanna termosami penymi
bananowych lodw. Wszystko to razem przypominao kolorowy obraz, ktry nagle oy.
Nigdy nie widziaam prawdziwego mmuo, nigdy nie siedziaam w samochodzie wrd tysicy
ludzi, ktrzy te przyjechali popatrze. Raz, przed kilku laty, Tata przewiz nas przez tum w
Ezi Icheke, mamroczc co o ignorantach biorcych udzia w pogaskiej maskaradzie. Mwi,
e te wszystkie opowieci o mmuo, duchach, ktre wya z dziur i mog sprawi, e krzesa
zaczynaj biega, a kosze nosi wod, e to wszystko diabelski folklor. Diabelski folklor. W
jego ustach brzmiao to niebezpiecznie.
Patrzcie tam powiedzia Papa-Nnukwu. To duch kobiety, ale duchy kobiet s
niegrone. Z tymi najwikszymi nie maj nawet co si rwna. Mmuo, ktrego nam
pokaza, by may i adny; mia kwadratow, wyrzebion w drewnie twarz i pomalowane na
czerwono usta. Czsto przystawa, eby zataczy, zarzuci biodrami to w lewo, to w prawo, i
zamie wokoo sznurem paciorkw na biodrach. Ludzie wesoo krzyczeli, niektrzy rzucali
mu pienidze. Mali chopcy ci, ktrzy chodzili za mmuo grajcym na metalowych ogenes i
drewnianym ichakas zbierali z ziemi zmite banknoty. Ledwo nas minli, gdy PapaNnukwu krzykn:
Odwrcie si! Kobiety nie mog na niego patrze!

Idcego drog mmuo otaczao kilku starszych mczyzn z przeraliwie dzwonicymi


dzwonkami. Zamiast twarzy mia prawdziw ludzk czaszk z zapadnitymi oczodoami. Na
jego czole rozpaczliwie porusza nogami ywy w. Cae ciao pokrywaa mu trawa, a u pasa
koysa si w i trzy martwe kury na sznurku. Stojcy przy drodze ludzie odsunli si szybko
i lkliwie. Kilka kobiet ucieko na podwrze pobliskiego domu.
Ciocia Ifeoma bya wyranie rozbawiona, ale spojrzaa na nas i po angielsku powiedziaa:
Nie patrzcie, dziewczta. Zrbcie dziadkowi przyjemno.
Amaka ju odwrcia gow. Ja te popatrzyam w drug stron, na toczcych si wok
samochodu ludzi. Uczestniczyam w pogaskiej maskaradzie: to grzech. Ale uczestniczyam
bardzo krtko, wic moe technicznie rzecz biorc nie uczestniczyam wcale.
To nasz agwonatumbe powiedzia z dum Papa-Nnukwu, gdy mmuo ju przeszed.
Najpotniejszy mmuo w okolicy, dlatego wszystkie pobliskie wsie boj si Abba jak ognia.
W zeszym roku agwonatumbe podnis na festynie lask i to wystarczyo, pozostali mmuo od
razu uciekli, nie zaczekali nawet, eby zobaczy, co si stanie!
Popatrzcie! Obior wskaza kolejnego mmuo. Szed drog i wyglda jak pynca w
powietrzu biaa pachta, paska, wysza ni wielkie drzewa awokado na naszym podwrzu.
Na jego widok Papa-Nnukwu mrukn co pod nosem. Czuam si niesamowicie. Patrzyam
na biaego mmuo i mylaam o biegncych krzesach, o ich zderzajcych si ze sob nogach, o
koszach, w ktrych mona nosi wod, i o zmorach w ksztacie czowieka wyacych z
mrwczych norek.
Jak oni to robi, Papa-Nnukwu? spyta Jaja. Jak si w to wciskaj?
Ciii! To s mmuo, to s duchy! Gadasz jak baba! warkn dziadek, piorunujc go
wzrokiem.
Ciocia Ifeoma rozemiaa si i po angielsku powiedziaa:
Jaja, nie wolno mwi, e pod tymi maskami kryj si ludzie. Nie wiedziae?
Nie odrzek Jaja.
Ciocia spojrzaa na niego przez rami.
Nie przechodzie ima mmuo, prawda? Obior przeszed inicjacj dwa lata temu, w
rodzinnym miecie swego ojca.
Janie wymamrota Jaja.
Popatrzyam na niego, zastanawiajc si, czy ten cie w jego oczach to wstyd. I nagle
zrobio mi si go al, nagle zapragnam, eby przeszed ima mmuo, eby wtajemniczono go
w wiat duchw. Niewiele o tej ceremonii wiedziaam; kobiety nie miay do tego prawa,
poniewa by to pierwszy krok do mskoci. Ale Jaja mwi mi kiedy, e chopcy dostawali
wtedy chost i musieli si kpa na oczach szydzcego z nich tumu. O ima mmuo Tata
powiedzia raz tylko tyle, e chrzecijanie, ktrzy pozwalaj uczestniczy w niej swoim
synom, nie wiedz, co robi, e skocz w piekle.
Niedugo potem odjechalimy. Najpierw ciocia Ifeoma podrzucia do domu sennego PapaNnukwu; jego zdrowe oko byo na wp zamknite, ale to lepnce cay czas pozostawao
otwarte, a przesaniajce go bielmo byo teraz chyba mniej przezroczyste i wygldao jak
skondensowane mleko. Potem pojechalimy do nas i gdy zatrzymalimy si na dziedzicu,
ciocia spytaa swoje dzieci, czy chc wstpi do domu. Amaka odpara, e nie, i powiedziaa
to bardzo gono, chyba po to, eby jej bracia te tak powiedzieli. Ciocia odprowadzia nas,
pomachaa Tacie, ktry wanie prowadzi jak narad, i wyciskaa nas na poegnanie.
Tej nocy nio mi si, e si miej, ale chyba nie by to mj miech, chocia z drugiej
strony nie wiedziaam, jak mj miech brzmi. Ten ze snu przypomina gardowy, jazgotliwy i
serdeczny miech cioci Ifeomy.
Na witeczn msz Tata zawiz nas do witego Pawa. Gdy wjechalimy na wielki
kocielny dziedziniec, ciocia i jej dzieci wanie wsiaday do samochodu. Zaczekali, a Tata

zaparkuje mercedesa, i podeszli si przywita. Ciocia powiedziaa, e byli na wczeniejszej


mszy i e przyjd do nas na obiad. W czerwonej zawijce i butach na wysokim obcasie
zdawaa si jeszcze wysza ni poprzedniego dnia, jeszcze bardziej nieustraszona. Amaka
miaa na ustach jaskrawoczerwon szmink, tak sam jak ona, dlatego gdy powiedziaa:
Wesoych wit, jej odsonite w umiechu zby byy bielsze ni zwykle.
Chocia prbowaam skupi si na mszy, cay czas mylaam o tej szmince, cay czas
zastanawiaam si, jak to jest, gdy przeciga si ni po ustach. Byo mi tym trudniej si
skupi, e wygaszajcy kazanie ksidz, ktry w trakcie naboestwa mwi tylko w igbo, ani
sowem nie wspomnia o ewangelii. Zamiast tego mwi o blasze cynkowej i cemencie.
Mylicie, e przejadem pienidze na blach, okwia?
krzycza, gwatownie gestykulujc i oskarycielsko celujc w nas palcem. A ilu z was
daje na koci, gbo? Z czego zbudujemy plebani, skoro nic nie dajecie? Mylicie, e blacha
i cement kosztuj dziesi kobo?
Tata wolaby na pewno, eby ksidz mwi o czym innym, o narodzinach w obku, o
pasterzach i gwiedzie betlejemskiej; poznaam to po tym, e zbyt kurczowo ciska msza w
rkach i za bardzo wierci si w awce. Siedzielimy w pierwszym rzdzie. Wskazujc nam
miejsce, kocielna w biaej bawenianej sukni z medalikiem Bogosawionej Dziewicy Maryi
na piersi szepna, e pierwszy rzd jest zarezerwowany dla wanych osobistoci; po naszej
lewej stronie siedzia wdz Umeadi, jedyny mieszkaniec Abba, ktrego dom by wikszy od
naszego, a po prawej Jego Krlewska Wysoko, Igwe. Gdy przekazywalimy sobie znak
pokoju, Igwe ucisn Tacie rk i powiedzia:
Nno nu, wpadn do was pniej, eby przywita si, jak naley.
Po mszy poszlimy z Tat na zbirk pienidzy w wielofunkcyjnym budynku przy
kociele. Zbierano datki na budow nowej plebanii. Kocielna z czoem mocno przewizanym
bia chust rozdawaa obecnym broszurki ze zdjciem starej, na ktrym niepewnym
pocigniciem dugopisu kto wyrysowa strzaki wskazujce miejsca, gdzie przecieka dach i
przearte przez termity futryny. Tata wypisa czek, wrczy go jej i powiedzia, e nie chce
przemawia. Gdy prowadzcy zbirk ogosi zebranym, jak wysoki otrzyma datek, ksidz
wsta i zataczy, rzucajc gow to w prawo, to w lewo. Inni te wstali i wiwatowali tak
gono, e brzmiao to jak przetaczajcy si po niebie grzmot pod koniec pory deszczowej.
Chodmy powiedzia Tata, gdy prowadzcy zbirk ogosi wysoko kolejnego datku.
Szed do drzwi, umiechajc si i machajc ludziom, ktrzy wycigali rce, eby dotkn jego
biaej tuniki, jakby dotyk ten mg wyleczy ich z jakiej choroby.
W domu na wszystkich fotelach i kanapach w salonie siedzieli gocie; niektrzy przysiedli
nawet na brzegu stow i stolikw. Gdy weszlimy, wstali i zewszd buchny okrzyki:
Omelora! Tata ciska im rce, obejmowa i mwi: Wesoych wit i Niech ci Bg
bogosawi. Kto zostawi otwarte drzwi, te na podwrze za domem, i w caym pokoju wisia
ciki sinawy dym, ktry zamazywa rysy twarzy. Z podwrza dochodziy gosy kobiet, ktre
zawzicie trajkoczc, rozleway do mis zup i gulasz na poczstunek dla goci.
Chodcie powiedziaa Mama. Przywitajcie si z nimi.
Gdy wyszlimy na podwrze i powiedzielimy: Nno, nu, witajcie, kobiety zaczy
klaska w donie i gono pohukiwa. W le dopasowanych bluzkach, w przetartych
podkoszulkach i chustkach na gowie, wszystkie wyglday podobnie. Umiechay si takim
samym umiechem, miay takie same, biae jak kreda zby i tak sam, wysuszon przez
soce skr koloru upin orzeszka ziemnego.
Nekene, oto chopiec, ktry odziedziczy bogactwa swojego ojca! zawoaa ktra,
pohukujc tak gono, e jej usta uoyy si w ksztat wskiego tunelu.
Gdyby w naszych yach nie pyna ta sama krew, sprzedaabym ci moj crk dodaa
druga; kucaa przy palenisku, ukadajc polana pod kotem. Pozostae wybuchny miechem.

A dziewczynka jest jak dojrzae agboghol Niedugo jaki mody, silny mczyzna
przyjdzie do nas z winem palmowym! krzykna jeszcze inna. Bya w brudnej, le
zawizanej spdnicy i niosc tac z kawakami smaonego kurczaka, powczya skrajem po
ziemi.
Mama obja nas i powiedziaa:
Idcie si przebra. Zaraz przyjad kuzyni.
Sisi nakrya na osiem osb, ustawiajc na stole osiem duych, brzowych talerzy i kadc
obok kadego zaprasowan w trjkt brzow serwetk. Ciocia Ifeoma przyjechaa, gdy
jeszcze si przebieraam. Jej donony miech dugo nis si echem po caym domu i dopiero
gdy zeszam na d, zdaam sobie spraw, e miay si tak jej dzieci, moi kuzyni. Mama,
ktra wci miaa na sobie bogato zdobion cekinami row spdnic, t do kocioa,
siedziaa z cioci na otomanie. Jaja, Amaka i Obior stali przy etaerce i rozmawiali. Idc w
ich stron, zaczam regularnie oddycha, eby si nie jka.
To stereo, tak? spytaa Amaka, spogldajc agodnie to na mnie, to na mojego brata.
Pucimy co? A moe i stereo wam si znudzio?
Tak, stereo odrzek Jaja. Nie wspomnia, e nigdy nie puszczamy adnych pyt, e
nawet o tym nie mylimy, e suchamy jedynie dziennika radiowego w porze czasu dla
rodziny. Amaka otworzya szuflad z pytami. Obior stan obok niej.
Nic dziwnego, e niczego nie suchacie powiedziaa. Same nudy!
Wcale nie odpar Obior, przegldajc pyty i nieustannie poprawiajc grube okulary;
mia taki nawyk. W kocu puci O Come All Ye Faithful w wykonaniu irlandzkiego chru
kocielnego. Pyta obracaa si, a on, wyranie tym zafascynowany, sta i patrzy na ni, jakby
chcia zbada wntrze chromowanego adaptera samym tylko wzrokiem.
Do salonu wszed Chima.
Mamusiu, jak oni maj adn azienk, tak z wielkimi lustrami i soiczkami z kremem.
Mam nadziej, e niczego nie stuke odrzeka ciocia Ifeoma.
Nie. Moemy wczy telewizor?
Nie. Zaraz przyjdzie wujek Eugene i sidziemy do stou.
Pachnc jedzeniem i przyprawami, wesza Sisi, by powiedzie Mamie, e przyjecha Igwe
i e Tata prosi nas wszystkich na d. Mama wstaa, poprawia spdnic i przepucia
przodem cioci.
Mylaam, e Igwe siedzi tylko w paacu i przyjmuje goci. Nie wiedziaam, e kogo
odwiedza powiedziaa na schodach Amaka. Przyjecha, bo wasz ojciec to gruba ryba,
pewnie dlatego.
Wolaabym, eby nazwaa go wujkiem Eugene. I mwic, nawet na mnie nie spojrzaa.
Ilekro na ni patrzyam, czuam si tak bezradnie, jakbym patrzya na bezcenny piasek
przesypujcy mi si przez palce.
Do paacu Igwe mona byo doj w par minut. Raz u niego bylimy, przed kilku laty.
Ale tylko raz, bo Tata powiedzia, e chocia Igwe si nawrci, jego pogascy krewni wci
skadaj w jego paacu ofiary pogaskim bokom i e on na to pozwala. Mama powitaa go
wtedy w tradycyjny sposb, tak jak kobieta wita dostojnika, pochylajc si nisko, eby mg
klepn j w plecy wachlarzem z mikkiego zwierzcego ogona koloru somy. Potem,
wieczorem tego samego dnia, Tata powiedzia, e to grzech. Ze czowiek nie powinien kania
si tak innemu czowiekowi. Ze to bezbona tradycja. Wic kilka dni pniej, gdy
pojechalimy odwiedzi biskupa w Awka, nie przyklkam, eby ucaowa jego piercie.
Chciaam, eby Tata by ze mnie dumny. Ale on wytarga mnie w samochodzie za ucho i
powiedzia, e brakuje mi wyczucia: biskup by sug boym, a Igwe tylko zwyczajowym
wadc.
Dzie dobry panu, nno powiedziaam, gdy zeszlimy na d.
Igwe umiechn si i zafaloway mu wosy sterczce z szerokiego nosa.

Nasza creczka, kedu?


Uprztnito jeden z mniejszych salonw, specjalnie dla niego, jego ony i czterech
pomocnikw, z ktrych jeden cay czas wachlowa go pozacanym wachlarzem, chocia
wczylimy klimatyzator. Drugi pomocnik wachlowa jego on, kobiet o tawej skrze:
na szyi miaa mnstwo zotych acuchw i acuszkw, zotych wisiorkw, paciorkw i
korali. Szeroka chustka na jej gowie sterczaa do gry jak wielki li bananowca i
pomylaam, e kto, kto siedziaby za ni w kociele, musiaby wsta, eby zobaczy otarz.
Patrzyam, jak ciocia Ifeoma przyklka na jedno kolano, jak pozdrawia go dononym,
penym szacunku gosem i jak Igwe klepie j wachlarzem w plecy. W blasku popoudniowego
soca skrzyy si zote cekiny na jego tunice. Amaka te si mu pokonia. Mama, Jaja i
Obior ucisnli mu do, z szacunkiem ujmujc j obiema rkami. Ja zostaam w drzwiach,
eby Tata widzia, e nikomu nie zamierzam si kania.
Potem Mama i ciocia poszy do pokoju Mamy. Chima i Obior grali na dywanie w karty,
ktre Obior znalaz w swojej kieszeni. Amaka chciaa zobaczy ksik, ktr Jaja przywiz
z domu, i poszli razem do jego pokoju. Usiadam na sofie, eby popatrze, jak chopcy graj.
Nie rozumiaam tej gry, nie wiedziaam nawet, dlaczego to jeden, to drugi krzyczy co chwila:
Dure! i wybucha miechem. Pyta si skoczya. Wstaam, wyszam na korytarz i
przystanam przed drzwiami do pokoju Mamy. Chciaam tam wej i posiedzie z nimi, ale
nie weszam. Staam i suchaam. Mama mwia szeptem, co, e w fabryce jest mnstwo
butli. Pewnie prbowaa namwi cioci, eby porozmawiaa z Tat.
Ciocia te mwia szeptem, ale j syszaam bardzo dobrze. Jej szept by taki jak ona,
gony, nieustraszony, donony, peen werwy i rozmachu.
Zapomniaa ju, e przed mierci Ifediora chcia kupi mi samochd? Ale pod
warunkiem, e wstpimy do joannitw. Chcia, ebymy posali Amak do szkoy zakonnej.
Zada nawet, ebym przestaa si malowa! Tak, chc mie nowy samochd, rnuunye m,
chc znowu gotowa na kuchence gazowej, chc mie now lodwk i pienidze, ebym nie
musiaa pru i podua spodni Chima, kiedy z nich wyronie. Ale eby to wszystko mie, nie
zamierzam caowa go w tyek.
Ifeomo, gdyby tylko
Wiesz, dlaczego Ifediora i Eugene nie mogli si dogada? Znowu szept cioci, jeszcze
bardziej zawzity i goniejszy ni przedtem. Bo Ifediora zawsze mwi mu prosto w oczy
to, co czu. Nie ba si mwi prawdy. A Eugene odrzuca prawdy, ktre mu nie pasuj. Nasz
ojciec umiera. Syszysz? Umiera. Jest ju stary, ile jeszcze mu zostao, gbo? Mimo to Eugene
nie wpuszcza go do domu, nie chce si nawet z nim przywita. Ojoka! Musi przesta
pomaga Bogu. Bg poradzi sobie sam. Jeli osdzi naszego ojca za to, e y yciem swoich
przodkw, niechaj bdzie to osd boski, a nie jego.
Mama co powiedziaa, ale usyszaam tylko jedno sowo: ummuna. Ciocia rozemiaa si
gardowo.
Dobrze wiesz, e te baby, e chyba wszyscy mieszkacy Abba mwi mu tylko to, co
chce usysze. Masz ich za gupcw? Czy kto ugryzie rk, ktra go karmi?
Z pokoju Jaja wysza Amaka, ale usyszaam j dopiero wtedy, gdy poczuam na karku jej
oddech; pewnie dlatego, e korytarz by szeroki.
Co robisz?
A podskoczyam.
Nic.
Patrzya na mnie. Tak dziwnie, prosto w oczy.
Wasz ojciec przyszed ju na obiad powiedziaa w kocu.
Tata zaczeka, a wszyscy usidziemy, i rozpocz modlitw. Trwaa troch duej ni
zwykle, bo ponad dwadziecia minut, a gdy w kocu powiedzia: Poprzez Pana naszego

Jezusa Chrystusa, odpowiedzielimy: Amen, z tym e Amen cioci Ifeomy byo


najgoniejsze.
Chciae, eby ry nam ostyg czy co? mrukna.
Ale Tata dalej rozkada serwetk, jakby jej nie usysza.
Pokj wypenio pobrzkiwanie widelcw i yek do nakadania jedzenia. Sisi zacigna
zasony i zapalia wiato, chocia byo dopiero popoudnie. W tawym blasku yrandola
oczy Obiory nabray barwy ciemnego zota albo wyjtkowo sodkiego miodu. Chocia
szumia klimatyzator, byo mi gorco.
Amaka naoya sobie niemal wszystkiego ryu, fufu, smaonego kurczaka, woowiny,
saatki, mietany, nalaa nawet dwch rodzajw zup jak kto, kto wie, e nieprdko bdzie
tak jad. Licie saaty zwisay z talerza a na st.
Zawsze jecie ry sztucami? I zawsze uywacie serwetek? spytaa.
Kiwnam gow i wbiam wzrok w ry. Wolaabym, eby mwia ciszej. Nie przywykam
do takich rozmw przy stole.
Eugene powiedziaa ciocia. Musisz puci do mnie dzieci. Nie mamy wielkiego
domu, ale poznaj przynajmniej swoich kuzynw.
Jaja i Kambili nie lubi wyjeda odpar Tata.
Bo nigdy nie wyjedali. Na pewno spodoba im si w Nsukka. Jaja, Kambili,
chcielibycie nas odwiedzi?
Wymamrotaam co do talerza i zaczam kaszle, jakbym nie moga mwi.
Jeli Tata si zgodzi, to tak odrzek Jaja. Tata umiechn si do niego i poaowaam,
e to nie ja to powiedziaam.
Moe w nastpne wita rzek stanowczo Tata. Myla, e ciocia Ifeoma zrezygnuje.
Eugene, biko, pozwl im spdzi u nas chocia tydzie. Do szkoy id dopiero pod
koniec stycznia. Niech twj szofer ich przywiezie.
Ngwanu, zobaczymy opar Tata. Po raz pierwszy powiedzia co w igbo, marszczc
przy tym czoo tak mocno, e prawie zetkny mu si brwi.
Ifeoma mwi, e wanie odwoali strajk powiedziaa Mama.
Polepszyo si tam u was? spyta Tata, przechodzc na angielski. Uniwersytet yje
dzisiaj minion chwa.
Ciocia zmruya oczy.
Czy kiedykolwiek podniose suchawk telefonu, eby zada mi to pytanie? Czy rka
by ci uscha, gdyby ktrego dnia zadzwoni do rodzonej siostry, gbo? Mwia w igbo, z
szyderczym zapiewem, ale syszc twardo jej gosu, poczuam, e ciska mnie w odku.
Dzwoniem do ciebie.
Tak? Kiedy? Pytam ci, kiedy ostatnio do mnie dzwonie? Ciocia odoya widelec.
Przez dug, pen napicia chwil siedziaa zupenie nieruchomo, tak samo jak Tata, jak my
wszyscy. W kocu Mama odchrzkna i spytaa, czy wypilimy ju cay sok.
Tak odrzek Tata. Ka jej przynie kilka butelek.
Mama wstaa, eby zadzwoni po suc. Smuke butelki, ktre przyniosa Sisi,
wdzicznie przewone, niczym szczupe, ksztatne kobiety, wyglday jak butelki
szlachetnego trunku. Tata rozla do szklanek sok i wznis toast.
Za ducha wit Boego Narodzenia i na chwa Pana naszego.
Powtrzylimy to chrem, Obior ze wznoszc si intonacj, tak e wypado to jak
pytanie: Na chwa Pana naszego?
I za nas, za ducha rodziny dodaa ciocia Ifeoma.
Ten sok jest z twojej rozlewni, wujku? spytaa Amaka, mruc oczy, eby przeczyta
napis na naklejce.
Tak odrzek Tata.

Jest troch za sodki. Gdyby da mniej cukru, byby smaczniejszy. Amaka powiedziaa
to grzecznie, normalnie, jak podczas rozmowy z kim starszym. Nie byam pewna, czy Tata
kiwn gow, czy tylko poruszy ni, ujc jedzenie. Teraz z kolei cisno mnie w gardle i
nie mogam przekn ryu. Sigajc po szklank, przewrciam j i zalaam koronkowy
obrus czerwonym jak krew sokiem. Mama szybko przykrya plam serwetk, a kiedy j
podniosa, przypomniaa mi si jej krew na schodach.
Syszae o Aokpe, wujku? spytaa Amaka. To maleka wioska w Benue. Objawia
si tam Bogosawiona Dziewica. Jak ona to robi, mylaam, jak moe tak po prostu otwiera
usta i mwi?
Tata pou jeszcze troch, wreszcie przekn.
Tak, syszaem odpar.
Chcemy pojecha tam na pielgrzymk powiedziaa ciocia Ifeoma. Moe Kambili i
Jaja pojad z nami?
Zaskoczona Amaka podniosa wzrok. Zacza co mwi, ale urwaa.
Koci nie potwierdzi autentycznoci tych objawie powiedzia Tata, patrzc w
zadumie w talerz.
Zanim potwierdzi, wszyscy zdymy pomrze odrzeka ciocia. A nawet jeli uzna, e
objawienia s nieprawdziwe, wane jest to, dlaczego tam jedziemy, a jedziemy, kierujc si
wiar.
Zupenie nieoczekiwanie sowa te sprawiy Tacie wyran przyjemno. Powoli skin
gow i spyta:
Kiedy chcecie jecha?
W styczniu, zanim rozpocznie si szkoa.
Dobrze. Po powrocie do Enugu zadzwoni do ciebie, wszystko omwimy, i Jaja i
Kambili przyjad do was na par dni.
Na tydzie, Eugene, na tydzie. W naszym domu nie ma potworw, ktre odgryzaj
ludziom gowy! Ciocia rozemiaa si, jej dzieci te, gardowo i serdecznie, tak jak ona, i
zby bysny im w ustach niczym jdro rozupanego orzecha palmowego. Tylko Amaka si
nie miaa.
Nazajutrz bya niedziela. Ale zupenie si tego nie odczuwao, moe dlatego, e
pierwszego dnia wit bylimy w kociele. Mama wesza do sypialni, delikatnie potrzsna
mnie za rami i poczuam zapach jej mitowego dezodorantu.
Dobrze spaa? Idziemy na wczeniejsz msz, bo zaraz potem ojciec ma spotkanie.
Kunie, id do azienki, ju po sidmej.
Ziewnam i usiadam. Na przecieradle widniaa czerwona plama, szeroka jak otwarty
zeszyt.
Masz okres powiedziaa Mama. Zabraa podpaski?
Tak.
Szybko ochlapaam si wod i wyszam spod prysznica, eby si nie spni. Tego dnia
wybraam biao-niebiesk sukienk i niebiesk chustk. Chustk zawizaam dwa razy na
karku i wetknam pod ni koce warkoczy. Raz Tata przytuli mnie z dum i pocaowa w
czoo, bo ksidz Benedykt powiedzia mu, e na mszy miaam dobrze przykryte wosy, e nie
jestem jak inne dziewczta, ktre nie wiedz, e pokazywanie wosw w kociele jest
bezbone.
Mama i Jaja czekali ju w salonie. Miaam silne skurcze i czuam si tak, jakby kto
siedzia mi w brzuchu i rytmicznie wgryza si zbami w odek.
Mamo, masz panadol?
Boli, abia?
Tak. I nic nie jadam.

Mama zerkna na cienny zegar, dar od jakiej fundacji charytatywnej, taki owalny, z
nazwiskiem Taty wypisanym wypukymi, zotymi literami. Bya sidma trzydzieci siedem.
Post eucharystyczny nakazywa, eby na godzin przed msz wierni nie spoywali staego
pokarmu. Zawsze tego przestrzegalimy i chocia na stole stay ju filianki i miseczki, do
niadania mielimy usi dopiero po powrocie z kocioa.
Zjedz troch patkw, szybko powiedziaa Mama niemal szeptem. Inaczej panadol
nie podziaa.
Jaja nala do miseczki mleka z kartonu, doda mleka w proszku, yeczk cukru i troch
wody. Miseczka bya przezroczysta, wic widziaam, jak na jej dnie osiadaj kredowe kaczki.
Tata ma goci powiedzia. Usyszymy, jak bdzie wchodzi na gr.
Zaczam zachannie je, tak na stojco. Mama daa mi panadol w srebrzystej folii, ktra
gono zatrzeszczaa, gdy j rozdaram. Mleka byo mao i ju koczyam je, gdy wtem
otworzyy si drzwi i wszed Tata.
Jego biaa koszula, cho idealnie skrojona i dopasowana, nie potrafia zamaskowa
wielkiego brzucha. On patrzy na szklan miseczk w moich rkach, a ja, spogldajc na
pywajce w resztkach mleka rozmoke patki, zastanawiaam si, jakim cudem nadszed tak
bezszelestnie.
Co ty robisz, Kambili?
Z trudem przeknam lin.
Ja ja
Jesz na dziesi minut przed msz? Na dziesi minut przed msz?!
Dostaa okresu, ma ble zacza Mama.
Kazaem jej zje patki, eby moga wzi panadol przerwa jej Jaja. Sam jej
zrobiem.
Diabe was opta? Wypowiedziane w igbo sowa buchay mu z ust jak lawa. Diabe
koczuje w moim domu? Spojrza na Mam. A ty spokojnie siedzisz i patrzysz, jak twoja
crka bezczeci wity post, maka nnidi?
Powoli rozpi pas, taki gruby, z kilku warstw brzowej skry, z gadk skrzan klamr.
Najpierw uderzy Jaja w bark. Gdy uderzy ponownie, Mama podniosa rce i trafi j w rami
osonite bufiastym, obszytym cekinami rkawem bluzki. Ja dostaam w plecy i odstawiam
miseczk. Czasami widywaam nomadw Fulani w biaych dellabach, ktre trzepotay na
wietrze i owijay im si wok ng, gdy gono cmokajc jzykiem, pdzili krowy przez
Egnu. Poganiali je szybkimi, precyzyjnymi uderzeniami rzeg. Bijc nas pasem, mamroczc,
e diabe go nie pokona, Tata, cho niszy i tszy od nich, by dokadnie taki sam jak oni, jak
ci nomadzi. Skrzany pas ze wistem przecina powietrze, ale my nie odsunlimy si dalej
ni na dwa kroki. Wreszcie pas znieruchomia i Tata spuci gow. Skurczya mu si twarz,
opady powieki.
Dlaczego ulegacie grzechowi? spyta. Dlaczego tak go lubicie?
Mama zabraa mu pas i pooya go na stole.
Tata obj mnie i brata, i przytuli nas ze wszystkich si.
Zraniem was? Skaleczyem? pyta, przypatrujc si naszym twarzom.
Bolay mnie plecy, ale powiedziaam, e nie, e nic mi nie jest. Mwic o uleganiu
grzechowi, Tata zawsze krci gow, jakby przygniata go jaki ciar, co, czego nie mg
zrzuci z barkw.
Poszlimy na pniejsz msz. Ale najpierw przebralimy si, nawet on, i obmylimy
sobie twarze.
Wyjechalimy zaraz po Nowym Roku. Kobiety zabray resztki jedzenia, nawet ugotowany
ry i fasol, wedug Mamy, ju zepsut, i uklky na podwrzu, eby podzikowa za
wszystko naszym rodzicom. Gdy przejedalimy przez bram, odwierny macha nam

obiema rkami. Mia na imi Haruna i kilka dni wczeniej z silnym akcentem hausa,
zastpujc gosk f gosk p, powiedzia nam po angielsku, e nasz pather jest
najwikszym czowiekiem, jakiego zna, najlepszym emfloyerem, jakiego kiedykolwiek
mia. Czy wiemy, e nasz pather faid pees za szko jego dzieci? Ze zaatwi jego wipe
prac goca w biurze rady miejskiej? Taki pather to prawdziwe szczcie.
Gdy wjechalimy na szos, Tata zacz odmawia raniec. Niecae p godziny pniej
natrafilimy na blokad i utknlimy w korku. Ruchem kierowali policjanci; byo ich wicej
ni zwykle i cay czas wymachiwali broni. Okazao si, e nie jest to zwyka blokada, tylko
wypadek, chocia sczepione ze sob samochody zobaczylimy dopiero w poowie korka.
Jeden zatrzyma si na punkcie kontrolnym, a drugi na niego wpad. Wpad i zmiadyo go
do tego stopnia, e ten pierwszy by teraz poow krtszy. Na poboczu lea zakrwawiony
trup mczyzna w niebieskich dinsach.
Niechaj jego dusza spoczywa w pokoju. Tata si przeegna.
Nie patrzcie tam powiedziaa Mama.
Ale my ju patrzylimy. Tata mwi o policjantach, o tym, e stawiaj blokady w buszu
chocia to niebezpieczne dla kierowcw eby atwiej im byo ukry pienidze z apwek i
wymusze. Ale ja go nie suchaam. Mylaam o martwym mczynie w niebieskich
dinsach. O tym, dokd jecha i co zamierza tam robi.
Tata zadzwoni do cioci Ifeomy dwa dni pniej. Moe by nie zadzwoni, gdybymy tego
dnia nie poszli do spowiedzi. I moe wtedy nie pojechalibymy do Nsukka i nic by si nie
zmienio.
Byo Trzech Krli, wity dzie Objawienia Paskiego, wic Tata nie pojecha do pracy.
Rano poszlimy na msz i chocia tego dnia zwykle nie odwiedzamy ksidza Benedykta, po
naboestwie poszlimy na plebani. Tata chcia, eby ksidz nas wyspowiada. Nie
pojechalimy do Abba, bo nie lubi spowiada si w igbo, po za tym uwaa, e ksidz z Abba
jest za mao uduchowiony. Na tym wanie polega nasz problem, powiedzia: poodwracalimy
priorytety i w przeciwiestwie do biaych, za bardzo zaley nam na wielkich kocioach i
posgach.
Na plebanii Jaja, Mama i ja usiedlimy w salonie, i podczas gdy on rozmawia z ksidzem
w gabinecie, przegldalimy gazety i czasopisma, rozoone jak na sprzeda na niskim stoliku
do kawy. Niedugo potem wyszed i kaza nam przygotowa si do spowiedzi; on mia i
pierwszy. Poszed i mimo e dobrze zamkn za sob drzwi, syszaam jego gos, sowa
zlewajce si ze sob w monotonny pomruk, jak cichy warkot silnika. Potem posza Mama,
ale chocia drzwi byy lekko uchylone, nie syszaam, jak mwi. Jaja spowiada si najkrcej.
Gdy wyszed wychodzc, przeegna si szybko, jakby chcia stamtd uciec spytaam go
wzrokiem, czy nie zapomnia wyspowiada si z tego, e skama dziadkowi, a on kiwn
gow. Weszam do gabinetu, w ktrym ledwo miecio si biurko i dwa krzesa, i dobrze
zamknam za sob drzwi.
Pobogosaw mnie, ojcze, bo zgrzeszyam powiedziaam, siadajc na brzegu krzesa.
Brakowao mi konfesjonau, poczucia bezpieczestwa, jakie miaam w drewnianej budce ze
spowiednikiem za zielon zason. Najpierw miaam ochot uklkn, a zaraz potem zasoni
sobie twarz papierow teczk z biurka. Spowiadanie si twarz twarz z ksidzem zawsze
kojarzyo mi si z Dniem Sdu Ostatecznego i zawsze wtedy czuam, e jestem
nieprzygotowana.
Mw, Kambili powiedzia ksidz Benedykt; siedzia prosto na krzele, bawic si
fioletow stu.
Ostatni raz byam u spowiedzi witej trzy tygodnie temu zaczam, wbijajc wzrok w
cian, tu poniej oprawionego w ramki zdjcia papiea z niewyranym podpisem na dole.
Od tamtego czasu obraziam Pana Boga nastpujcymi grzechami: dwa razy skamaam. Raz

zamaam nakaz postu eucharystycznego. Trzy razy zdekoncentrowaam si, odmawiajc


raniec. Wicej grzechw nie pamitam, za wszystkie serdecznie auj, obiecuj popraw i
prosz ci, ojcze, o rozgrzeszenie.
Ksidz Benedykt poruszy si na krzele.
Mw dalej, Kambili, dalej. Dobrze wiesz, e nie wolno niczego zataja, e to grzech
przeciwko Duchowi witemu.
Tak, ojcze.
W takim razie mw.
Popatrzyam na niego. Mia zielone oczy jak w, ktrego widziaam kiedy pod
hibiskusami. Ogrodnik powiedzia, e to niegrony w ogrodowy.
Kambili, musisz wyzna wszystkie grzechy.
Wiem, ojcze, ju je wyznaam.
Niedobrze jest ukrywa co przed Panem Bogiem. Dam ci chwil do namysu.
Kiwnam gow i znowu wbiam wzrok w cian. Czybym zrobia co, o czym on wie, a
ja nie? Tata mu co powiedzia?
Byam w domu dziadka duej ni pitnacie minut odparam w kocu. Dziadek jest
poganinem.
Czy jada tam jedzenie powicone bokom?
Nie, ojcze.
Czy uczestniczya w pogaskich obrzdkach?
Nie, ojcze. Zawahaam si. Ale widziaam mmuo. Na festynie.
Podobali ci si?
Patrzyam na zdjcie i zastanawiaam si, czy naprawd podpisa je sam papie.
Tak, ojcze.
Ale rozumiesz, e czerpanie radoci z pogaskich rytuaw jest zem, poniewa narusza
pierwsze przykazanie. Pogaskie obrzdki s ciemnymi przesdami i bram do pieka.
Rozumiesz to, prawda?
Tak, ojcze.
Jako pokut odmwisz dziesi razy Ojcze Nasz, sze razy Zdrowa Mario i raz Wierz
w Boga. I musisz zrobi wiadomy wysiek, eby nawrci wszystkich tych, ktrym podobaj
si pogaskie zwyczaje.
Tak, ojcze.
Dobrze. Odmw Akt Skruchy.
Ja wyrecytowaam Akt Skruchy, a on wymrucza bogosawiestwo i zrobi znak krzya.
Gdy wyszam, Mama i Tata siedzieli na sofie z pochylonymi gowami. Usiadam obok
brata i te pochyliam gow, eby odprawi pokut.
W drodze do domu jak zwykle suchalimy Ave Maria i Tata musia mwi bardzo gono.
Jestem czysty jak za, wszyscy jestemy czyci. Jeli Bg wezwie nas teraz do siebie,
pjdziemy prosto do nieba. Prosto do nieba. Nie bdziemy musieli i do czyca. Mia
jasne oczy i umiecha si, lekko bbnic palcami w kierownic.
Nie przesta si umiecha nawet wtedy, gdy przed herbat zadzwoni do cioci Ifeomy.
Rozmawiaem z ksidzem Benedyktem. Ksidz uwaa, e dzieci mog pojecha na
pielgrzymk do Aokpe, ale musisz im wyranie powiedzie, e wszystko to, co si tam dzieje,
nie zostao potwierdzone przez Koci. Sucha przez chwil. Mj szofer ich przywiezie.
Znowu krtka pauza. Jutro? To za wczenie. Pojutrze. Kolejna pauza, tym razem
dusza. No dobrze. Niech Bg bogosawi ciebie i twoje dzieci. Do widzenia.
Odoy suchawk i spojrza na nas.
Pojedziecie jutro, wic idcie si spakowa. Wecie rzeczy na pi dni.
Tak, Tato odrzeklimy razem.
Moe, anam asi wtrcia Mama nie powinni jecha z pustymi rkami?

Tata popatrzy na ni jakby zdziwiony, e w ogle si odezwaa.


Tak, oczywicie. Zabior troch jedzenia, ryu i jamu.
Ifeoma wspomniaa, e w Nsukka nie mona dosta butli gazowych.
Butli gazowych?
Tak, do gotowania. Uywa teraz starej kuchenki naftowej. Pamitasz t histori z naft,
do ktrej dolewali wody? Kuchenki wybuchay, ginli ludzie. Pomylaam, e moe dasz jej
ze dwie butle z fabryki.
Prosia ci o to?
Kpa, to tylko sugestia. Sam zdecydujesz.
Przez chwil Tata bada wzrokiem jej twarz.
Dobrze odrzek w kocu i popatrzy na nas. Idcie si spakowa. Moecie skrci
czas na nauk o dwadziecia minut.
Powoli wchodzilimy na gr. Zastanawiaam si, czy bratu burczy w brzuchu tak samo
jak mnie. Po raz pierwszy w yciu mielimy spa poza domem, bez Taty.
Chcesz tam jecha? spytaam na ppitrze.
Tak odpar i po jego oczach poznaam, e naprawd chce. Nasz wzrokowy jzyk by za
ubogi i nie mogam znale w nim sw, ktre powiedziayby mu, jak bardzo ciska mnie w
gardle na myl o piciu dniach bez gosu Taty, bez jego krokw na schodach.
Nazajutrz rano Kevin przywiz z fabryki dwie butle gazowe i woy je do baganika
samochodu razem z woreczkami ryu i fasoli, jamem, kiciami bananw i ananasami.
Czekaam z bratem przy hibiskusach. Ogrodnik wyrwnywa bugenwille, przycinajc
niesfornie sterczce kwiaty. Przedtem grabi pod uroczynami i na ziemi leay kupki
martwych lici i rowych kwiatw, ktre mia wywie taczk.
Tu jest wasz plan dnia na pobyt w Nsukka powiedzia Tata. Kartka papieru, ktr
wcisn mi do rki, wygldaa podobnie jak ta ze ciany nad biurkiem na grze, z tym e na
tej dopisa owkiem dwie godziny na czas z kuzynami. Nie obowizuje was tylko w dniu
wyjazdu z ciotk do Aokpe. Drcymi ramionami obj najpierw Jaja, potem mnie. Nigdy
dotd nie zostawiaem was na duej ni dwa dni.
Nie wiedziaam, co powiedzie, ale brat kiwn gow i odrzek:
Zobaczymy si za tydzie.
Jed ostronie, Kevin. Rozumiesz? rzek Tata, gdy ju wsiedlimy.
Tak, prosz pana.
W drodze powrotnej we benzyn na Dziewitej Mili. Tylko nie zapomnij o rachunku.
Dobrze, prosz pana.
Wtedy Tata poprosi, ebymy wysiedli. Ponownie obj nas, pogaska po karku i
poprosi, ebymy nie zapomnieli odmwi caego raca podczas podry. Mama te nas
obja i wreszcie ruszylimy.
Tata cigle nam macha powiedzia Jaja, gdy skrcilimy w stron bramy; patrzy w
grne lusterko.
Pacze dodaam.
Ogrodnik te macha rzuci Jaja, jakby mnie nie usysza. Wyjam z kieszeni raniec,
pocaowaam krzyyk i zaczam si modli.
Patrzyam w okno i liczyam sczerniae wraki samochodw na poboczu, z ktrych duo
stao tam tak dugo, e pokrywaa je czerwonawa rdza. Mylaam o jadcych nimi ludziach, o
tym, co czuli tu przed wypadkiem, tu zanim roztrzaskao si szko, zazgrzyta metal i
buchny pomienie. Nie mogam skupi si na cudownych tajemnicach raca i wiedziaam,
e Jaja te nie moe, bo cigle zapomina, kiedy ma zacz swoj dziesitk. Czterdzieci

minut po wyjedzie z domu zobaczyam tablic z napisem UNIWERSYTET NIGERYJSKI W


NSUKKA i spytaam Kevina, czy to ju tu.
Nie odpar. Jeszcze kawaek.
Pod Opi nazw miasteczka odczytaam z pokrytych pyem tabliczek wskazujcych
drog do kocioa i szkoy by policyjny punkt kontrolny. Prawie przez ca szeroko drogi
cign si rzd starych opon samochodowych i nabitych gwodziami kd, tak e na przejazd
zosta tylko wski przesmyk. Gdy podjechalimy bliej, jeden z policjantw da nam znak,
ebymy stanli. Kevin jkn. Potem zwolni, otworzy schowek na mapy, wyj dziesi
naira i rzuci banknot w jego stron. Policjant teatralnie zasalutowa, umiechn si i
przepuci nas machniciem rki. Kevin nie zrobiby tego, gdyby jecha z Tat. Ilekro
zatrzymywaa ich policja albo onierze, Tata dugo okazywa im wszystkie dokumenty i
pozwala przeszuka samochd, robic wszystko, eby tylko nie paci apwki. Nie moemy
przykada rki do tego, z czym walczymy, mwi.
Wjedamy do Nsukka powiedzia Kevin kilka minut pniej.
Mijalimy rynek, zatoczone przydrone sklepiki z nielicznymi pkami, z ktrych towary
wysypyway si prawie na pobocze zastawione podwjnym rzdem samochodw, mijalimy
handlarzy z tacami na gowie, motocyklistw, chopcw pchajcych taczki z jamem, kobiety z
koszami, ebrakw, ktrzy spogldali na nas ze swoich mat i machali nam rk. Kevin
zwolni; na rodku jezdni pojawiy si nagle dziury i jecha teraz zygzakiem, za samochodem
przed nami. Za rynkiem, gdzie nadgryziona przez erozj droga nieco si zwaa, na chwil
przystan, eby przepuci inne samochody.
Jestemy na uniwersytecie powiedzia wreszcie.
Growa nad nami szeroki uk z czarnymi metalowymi literami ukadajcymi si w napis
UNIWERSYTET NIGERYJSKI W NSUKKA. Przed otwart na ocie bram stali stranicy w
ciemnobrzowych mundurach i takich samych beretach. Kevin zatrzyma samochd i opuci
szyb.
Dzie dobry powiedzia. Gdzie jest Marguerite Cartwright Avenue?
Stranik stojcy najbliej mia twarz pomarszczon jak wymita sukienka.
Jak si macie? rzuci i odrzek, e Marguerite Cartwrigth Avenue jest niedaleko, e
musimy jecha prosto, skrci w pierwsz ulic w prawo i bdziemy prawie na miejscu.
Kevin podzikowa mu i ruszylimy. Wzdu drogi cign si trawnik koloru szpinaku, a
porodku trawnika sta czarny kamienny lew na tylnych apach, taki z zakrconym do gry
ogonem i wypita piersi. Mylaam, e Jaja patrzy w drug stron, ale on te zobaczy lwa i
przeczyta na gos napis na cokole.
Przywrci godno czowiekowi. I jakbym tego nie wiedziaa, doda: To dewiza
uniwersytetu.
Marguerite Cartwright Avenue bya wysadzana wysokimi drzewami. Wyobraziam sobie,
jak podczas burzy w porze deszczowej drzewa wyginaj si i nachylaj ku sobie, tworzc
ciemny tunel. Bliniaki z wywirowanymi podjazdami i tabliczkami z napisem UWAGA ZY
PIES! szybko ustpiy miejsca bungalowom z podjazdami, na ktrych z trudem mieciy si
dwa samochody, a te z kolei blokom mieszkalnym z pustymi placami zamiast podjazdu.
Kevin jecha powoli, mruczc pod nosem numer domu cioci Ifeomy, jakby dziki temu mg
go szybciej znale. Ciocia mieszkaa w czwartym bloku za bungalowami, wysokim, nijakim,
obacym z niebieskiej farby budynku z antenami telewizyjnymi sterczcymi z werand i
balkonw. Z kadej strony blok mia trzy mieszkania, a ciocia mieszkaa na parterze po lewej.
Od frontu, otoczony drutem kolczastym, bucha gejzer jaskrawych kolorw: okrgy ogrdek,
w ktrym re, hibiskusy, lilie i liciaste krzewy rosy obok siebie jak malowany wieniec.
Ciocia Ifeoma wysza z domu w szortach, wycierajc rce w przd podkoszulka. Na kolanach
miaa bardzo ciemn skr.

Jaja! Kambili! Ledwo wysiedlimy, a ona ju obja nas oboje, przytulia i mocno
wyciskaa.
Dzie dobry pani powita j Kevin i otworzy baganik.
Och! Och! ucieszya si ciocia. Czy Eugene myli, e tu godujemy? Nawet ry nam
przysa?
Oga prosi przekaza, e to gociniec odrzek z umiechem Kevin.
A to co?! wykrzykna ciocia, wci zagldajc do baganika. Butle gazowe? Och,
nwunye m nie powinna bya zawraca sobie gowy. Po czym odtaczya krtki taniec,
wymachujc rkami, jakby wiosowaa, i mocno przytupujc nogami.
Zadowolony z siebie Kevin patrzy na ni i zaciera rce, jakby to on zrobi jej
niespodziank. Wyj butl z baganika i Jaja pomg mu zanie j do mieszkania.
Wasi kuzyni niedugo wrc. Poszli zoy yczenia urodzinowe ksidzu Amadiemu; to
nasz przyjaciel, duszpasterz. A ja gotuj. Na wasz przyjazd zabiam nawet kurczaka! Ciocia
rozemiaa si i znowu mnie przytulia. Pachniaa gak muszkatoow.
Gdzie to pooy? spyta Kevin.
Na werandzie. Amaka i Obior si tym zajm.
Ciocia wprowadzia mnie do saloniku. Najpierw zauwayam sufit, to, e jest bardzo niski.
Gdybym wycigna rk, mogabym chyba go dotkn; jake inaczej byo w naszym domu,
gdzie dziki wysokim sufitom we wszystkich pomieszczeniach nie byo duszno. Tutaj ostry
zapach nafty miesza si zapachem curry i gaki muszkatoowej z kuchni.
Oj, ry mi si przypali! Ciocia zabraa rk z mojego ramienia i pobiega do kuchni.
Usiadam na brzowej sofie. Miaa wystrzpione, rozace si szwy. I bya jedyn sof w
pokoju; tu obok stay wyplatane trzcin krzesa z brzowymi poduszkami na siedzeniu. St
te by z trzciny i sta na nim orientalny wazon z malunkiem ubranej w kimono tancerki. Z
wazonu strzelay w gr trzy dugie re, tak jaskrawoczerwone, e zastanawiaam si przez
chwil, czy nie s sztuczne.
Nne, nie zachowuj si jak go powiedziaa ciocia, wychodzc z kuchni. Chod,
wejd dalej.
Na cianach krtkiego korytarza byy szare drewniane pki, ciasno zastawione ksikami.
Miaam wraenie, e gdyby dooy jeszcze jedn, od razu by si zawaliy. Wszystkie byy
czyste, wic albo duo tu czytano, albo czsto odkurzano.
To mj pokj powiedziaa ciocia, otwierajc pierwsze drzwi. pi tu z Chim. Pod
cian za drzwiami stay worki z ryem. Dalej taca z olbrzymimi puszkami mleka w proszku i
bournvity, stolik z lampk do czytania, buteleczki z lekarstwami i ksiki. W drugim rogu
jedna na drugiej leay walizki. W ssiednim pomieszczeniu stay dwa ka, tu przy cianie,
bardzo blisko siebie, eby zmieciy si tam przynajmniej trzy osoby; byy te dwie toaletki,
lustro, biurko i krzeso. Zastanawiaam si, gdzie bdziemy spali ciocia jakby czytaa w
moich mylach.
Bdziesz tu spaa z Amak, nne powiedziaa. Obior pi w saloniku, wic twj brat
pjdzie do niego.
Weszli Kevin i Jaja.
Ju skoczylimy powiedzia Kevin. Musz jecha. Sta w saloniku, ale
mieszkanie byo tak mae, e nie musia nawet goniej mwi.
Podzikuj ode mnie Eugeneowi. Powiedz mu, e u nas wszystko dobrze. I jed
ostronie.
Tak, prosz pani.
Patrzyam, jak Kevin wychodzi, i nagle cisno mnie w piersi. Chciaam wybiec za nim,
powiedzie mu, eby zaczeka, wzi torb i wskoczy do samochodu.
Nne, Jaja, chodcie ze mn do kuchni. Ciocia Ifeoma powiedziaa to tak swobodnie,
jakby nasze odwiedziny byy czym zupenie normalnym, jakbymy czsto tu bywali. Jaja

wszed pierwszy i usiad na niskim drewnianym taborecie. Ja stanam w drzwiach, bo


kuchnia bya bardzo ciasna i nie chciaam przeszkadza cioci, ktra odlawszy ry do zlewu,
zajrzaa do garnkw i zacza rozciera pomidory w modzierzu. Bkitne kafelki na cianach
byy zniszczone i poobijane na rogach, za to czyciutkie, podobnie jak garnki z
niepasujcymi, zapadajcymi si do rodka pokrywkami. Na drewnianym stoliku pod oknem
staa kuchenka naftowa. Ssiadujce z oknem ciany i przetarte zasony poszarzay od dymu.
Ciocia postawia ry na kuchence i zacza kroi czerwon cebul. Nie przestawaa mwi i
co chwila miaa si tym swoim haaliwym miechem. miaa si i jednoczenie pakaa od
cebuli, czsto wycierajc oczy wierzchem doni.
Kilka minut pniej przyszli moi kuzyni. Wygldali tak jako inaczej, moe dlatego, e
pierwszy raz widziaam ich w rodzinnym domu, a nie w Abba, gdzie byli gomi PapaNnukwu. Wchodzc, Obior zdj przeciwsoneczne okulary i schowa je do kieszeni szortw.
Zobaczy mnie i si rozemia.
Jaja i Kambili przyjechali! zapiszcza Chima.
Objlimy si na powitanie, ale tylko tak krtko.
Amaka ledwo si o mnie otara i natychmiast si cofna. Miaa umalowane usta, tym
razem janiejszym odcieniem czerwieni, i bya w sukience mocno opinajcej jej szczupe
ciao.
Jak mina podr? spytaa, patrzc na mojego brata.
Dobrze odrzek Jaja. Mylaem, e bdzie dusza.
Do Enugu nie jest tak daleko.
Mamo, nie kupilimy nic do picia powiedzia Obior.
Przecie mielicie kupi przed wyjciem. Ciocia Ifeoma wrzucia pokrojon cebul na
gorcy olej.
To ja pjd. Jaja, idziesz ze mn? Kiosk jest niedaleko, po ssiedzku.
Tylko nie zapomnijcie zabra pustych butelek rzucia ciocia.
Patrzyam, jak Jaja wychodzi z Obior. Nie widziaam jego twarzy i nie wiedziaam, czy
jest tym wszystkim tak samo oszoomiony jak ja.
Przebior si i usma banany oznajmia Amaka.
Nne, id z ni powiedziaa ciocia.
Stawiajc lkliwie nog za nog, poszam za kuzynk.
Cementowa podoga bya chropowata i stopy nie lizgay si na niej jak na marmurowej
posadzce u nas w domu. Amaka zdja klipsy, pooya je na toaletce i przejrzaa si w duym
lustrze. Przysiadam na brzegu ka, obserwujc j i zastanawiajc si, czy w ogle wie, e
tu jestem.
Mylisz pewnie, e w porwnaniu z Enugu Nsukka to zabita deskami dziura
powiedziaa, wci przegldajc si w lustrze. Mwiam mamie, eby nie zmuszaa was do
przyjazdu.
Ja Nie, my chcielimy tu przyjecha.
Amaka umiechna si lekkim, protekcjonalnym umiechem, jakby chciaa powiedzie,
ebym darowaa sobie te kamstwa.
Moe jeszcze tego nie zauwaya, ale nie ma tu adnego dobrego lokalu. Wy macie
Genesis, Nike Lake
Co?
Genesis i Nike Lake, te odjazdowe kluby w Enugu. Pewnie czsto tam bywacie, co?
Nie.
Amaka popatrzya na mnie dziwnym wzrokiem.
Nawet raz na jaki czas?

Ja Tak. W Genesis nie byam ani razu, a w hotelu Nike Lake tylko raz, bo wsplnik
Taty mia tam wesele. Tata sfotografowa si z mod par, da im prezent i od razu
wyszlimy.
Amaka przeczesaa grzebieniem swoje krtkie wosy, spojrzaa na mnie i spytaa:
Dlaczego cigle zniasz gos?
Co?
Mwisz bardzo cicho, prawie szeptem.
Nie, ja Skupiam wzrok na biurku, na ksikach, na pknitym lusterku i mazakach.
Amaka odoya grzebie i cigna sukienk przez gow. W biaym koronkowym
staniku i niebieskich majtkach wygldaa jak koza Hausa, duga, brzowa i chuda. Szybko
spuciam oczy. Nigdy dotd nikt si przy mnie nie rozbiera; patrzenie na czyj nago byo
grzechem.
Na pewno masz u siebie lepszy sprzt. Wskazaa may magnetofon kasetowy pod
toaletk. Chciaam jej powiedzie, e nie mam w pokoju adnego sprztu, ale pomylaam, e
pewnie si jej to nie spodoba, tak samo jak nie spodobaoby si jej, gdybym powiedziaa, e
mam.
Wczya magnetofon i zacza kiwa gow w rytm bicia bbnw.
Sucham gwnie naszych muzykw. S wiadomi kulturowo i zawsze maj do
powiedzenia co prawdziwego. Moi ulubiecy to Fela, Osadebe i Onyeka. No tak, pewnie
nawet nie wiesz, kto to jest, bo suchasz tylko amerykaskiego popu, jak inne nastolatki.
Sowo nastolatki wypowiedziaa tak, jakby by to rodzaj ludzi, ktrzy nie suchajc muzyki
wiadomej kulturowo, byli o krok za ni. A wiadomi kulturowo jak kto, kto nigdy nie
przypuszcza, e tego wyraenia uyje i zrobi to z wyran dum.
Siedzc na brzegu ka z zacinitymi rkami, chciaam jej powiedzie, e nie mam
nawet magnetofonu kasetowego i e nie rozrniam rodzajw muzyki pop. Ale zamiast tego
spytaam:
To ty malowaa?
Akwarela kobiety z maym dzieckiem przypominaa obraz Dziewicy z Dziecitkiem w
gabinecie Taty, z tym e kobieta i dziecko z obrazka Amaki mieli czarn skr.
Tak. Troch maluj.
adny. aowaam, e nie wiedziaam o tym wczeniej. I wolaabym, eby Amaka nie
patrzya na mnie jak na dziwne zwierz dowiadczalne, ktre trzeba zbada i skatalogowa.
Co wy tam robicie tak dugo? zawoaa ciocia Ifeoma.
Wrciymy do kuchni i przez jaki czas patrzyam, jak Amaka kroi i smay banany.
Niedugo potem wrcili chopcy z napojami w czarnej plastikowej torbie. Ciocia poprosia
Obior, eby nakry do stou.
Dzisiaj Kambili i Jaja s naszymi gomi, ale od jutra, jako czonkowie rodziny, bd
musieli troch popracowa.
St by z popkanego od soca drewna. Peen brzowych zadziorw blat uszczy si jak
liniejcy wierszcz. Przy stole stay niedobrane krzesa, cztery ze zwykego drewna, jak te w
mojej klasie, i dwa czarne, obite materiaem. Ja i brat usiedlimy obok siebie. Ciocia Ifeoma
odmwia modlitw i chocia kuzyni powiedzieli ju Amen, wci miaam zamknite oczy.
Nne, ju skoczylimy zachichotaa ciocia. Przed jedzeniem nie odprawiamy mszy,
tak jak twj ojciec.
Otworzyam oczy i poczuam na sobie wzrok Amaki.
Ale wyerka. Obior poprawi okulary. Kurczak i cola. Moglibycie przyjeda do
nas codziennie.
Mamusiu, ja chc udko! zawoa Chima.
Nalewaj coraz mniej coli, zauwaylicie? spytaa Amaka, przygldajc si butelce.

Patrzyam na ry, na smaone banany, na udko kurczaka na moim talerzu i prbowaam


si skoncentrowa, przekn jedzenie. Talerze te byy niedobrane. Chima i Obior mieli
plastikowe, a pozostali szklane, takie zwyczajne, bez drobnych kwiatkw czy srebrzystych
szlaczkw na brzegu. W pokoju rozbrzmiewa miech. Wszyscy co mwili, czsto tylko po
to, eby mwi, nie oczekujc odpowiedzi. W naszym domu kada rozmowa miaa jaki
zamys czy cel, zwaszcza przy stole, tymczasem moi kuzyni po prostu mwili, mwili i
mwili.
Mamo, biko, daj mi szyjk poprosia Amaka.
O ile pamitam, ostatnim razem te j ode mnie wycigna. Ciocia wzia szyjk z
talerza i daa j crce.
Kiedy ostatni raz jedlimy kurczaka? spyta Obior.
Obior, nie uj jak koza! ofukna go ciocia.
Kozy uj inaczej, gdy rozmylaj, inaczej, gdy jedz. O ktre ucie ci chodzi?
Nie smakuje ci, Kambili? spytaa ciocia tak nagle, e si przestraszyam. Czuam si
tak, jakbym bya gdzie indziej, jakbym tylko obserwowaa st i ludzi, ktrzy mog w kadej
chwili odezwa si, do kogo tylko zechc, jakbym widziaa pokj, w ktrym mona
swobodnie oddycha.
Ry jest bardzo smaczny, ciociu, dzikuj.
Skoro smakuje ci ry, jedz ry.
Moe nie jest tak dobry jak ten luksusowy, ktry jedz w domu wtrcia Amaka.
Daj kuzynce spokj, dobrze? skarcia j ciocia Ifeoma.
Milczaam do koca obiadu, ale wsuchiwaam si w kade ich sowo, kady art,
wsuchiwaam si w ich miech. Mwili gwnie moi kuzyni, a ciocia siedziaa, patrzya na
nich i niespiesznie jada. Wygldaa jak zadowolony z siebie trener druyny futbolowej, ktry
stoi na osiemnastym jardzie i obserwuje swoich zawodnikw w akcji.
Po obiedzie spytaam Amak, gdzie mog si zaatwi, chocia wiedziaam, e ubikacja
jest naprzeciwko sypialni. Chyba j tym zirytowaam, bo machna rk w stron korytarza i
rzucia:
A jak mylisz?
Ubikacja bya tak wska, e gdybym rozoya rce, mogabym dotkn obu cian. Nie
byo tam mikkich dywanikw ani puszystej wykadziny na muszli klozetowej, jak mielimy
w domu. Zrobiam siusiu i chciaam spuci wod, ale zbiornik by pusty i dwignia tylko
zaklekotaa. Postaam tam chwil, wreszcie poszam poszuka cioci Ifeomy. Bya w kuchni;
szorowaa kuchenk namydlon gbk.
Oszczdzam gaz rzucia z umiechem na mj widok. Bd gotowaa na nim tylko
same frykasy, eby butle na duej starczyy. Kuchenki jeszcze nie schowam.
Odczekaam chwil, bo chciaam powiedzie co zupenie niezwizanego z gazem i
kuchenk. Z werandy dobiega miech Obiory.
Ciociu, w ubikacji nie ma wody.
Zrobia siusiu?
Tak.
Wod mamy tylko z rana, o di egwu. Dlatego spuszczamy j tylko wtedy, kiedy jest co
spuka. Czasami bywa, e wody nie ma przez kilka dni, wtedy zamykamy klap i kiedy
wszyscy si zaatwi, spukujemy muszl jednym wiadrem. eby zaoszczdzi wod.
Ciocia umiechna si smutno.
Aha.
Wesza Amaka. Patrzyam, jak podchodzi do lodwki.
W domu na pewno spuszczacie wod co godzin, eby bya wiea, ale tutaj tak nie
robimy powiedziaa.
Amaka, O gini?. Nie podoba mi si ten ton! skarcia j ciocia.

Przepraszam mrukna Amaka. Wyja plastikow butelk i nalaa wody do szklanki.


Przysunam si bliej szarej od dymu ciany, pragnc wtopi si w ni i znikn.
Chciaam przeprosi Amak, ale nie bardzo wiedziaam za co.
Jutro zabior Kambili i Jaja na przejadk po kampusie. Ciocia powiedziaa to tak
normalnie, e przez chwil zastanawiaam si, czy naprawd podniosa gos, czy tego sobie
nie wyobraziam.
Tam nie ma nic do ogldania, zanudz si na mier.
Wtedy zadzwoni telefon, gono i natarczywie, nie jak u nas, gdzie wszystkie telefony
cichutko mruczay. Ciocia Ifeoma szybko wesza do sypialni, eby odebra.
Kambili! Jaja! zawoaa chwil pniej.
Od razu wiedziaam, e to Tata. Zaczekaam na brata i gdy wrci z werandy, poszlimy
tam razem. Jaja stan z tyu i da mi znak, ebym porozmawiaa pierwsza.
Halo? Dobry wieczr, Tato zaczam, bojc si, e pozna, e jadam co po zbyt
krtkiej modlitwie.
Jak si masz?
Dobrze, Tato.
Dom jest bez was bardzo pusty.
Tak?
Potrzebujesz czego?
Nie, Tato.
Jeli bdziesz czego potrzebowaa, natychmiast dzwo, wyl Kevina. Bd
telefonowa codziennie. Pamitaj o modlitwie i nauce.
Dobrze, Tato.
Potem do telefonu podesza Mama i chocia w domu zwykle mwia szeptem, teraz miaa
znacznie silniejszy gos, ale moe tylko tak mi si zdawao. Powiedziaa, e Sisi zapomniaa,
e wyjechalimy, i ugotowaa obiad na cztery osoby.
Gdy tego wieczoru jedlimy kolacj, pomylaam o Mamie i Tacie siedzcych samotnie
przy naszym szerokim stole. Zjedlimy resztk kurczaka z ryem. I pilimy wod, bo cola,
ktr kupilimy po poudniu, ju si skoczya. Przypomniay mi si zawsze pene skrzynki
coli i fanty w naszej spiarni i szybko przeknam wod, jakbym chciaa zmy ni te myli.
Wiedziaam, e gdyby Amaka je znaa, na pewno by si jej nie spodobay. Rozmw i miechu
byo mniej ni podczas obiadu, poniewa gra telewizor i kuzyni przeszli z talerzami do
saloniku. Zamiast na sofie czy krzele, Amaka i Obior usiedli na pododze, a na sofie
przysiad tylko Chima z plastikowym talerzem na kolanach. Ciocia Ifeoma powiedziaa,
ebymy do nich doczyli i poogldali telewizj. Czekaam, a Jaja odmwi, a powie, e
dobrze nam przy stole, ale nie doczekaam si i kiwnam gow.
Ciocia te przysza do nas z talerzem.
Nie rozumiem mrukna dlaczego cigle pokazuj te wszystkie meksykaskie
gnioty, ignorujc potencja naszych rodzimych twrcw.
Mamo, przesta, tu nie sala wykadowa odpara Amaka.
Bo taniej jest kupi telenowel od Meksykanw powiedzia Obior z oczami
przyklejonymi do ekranu.
Ciocia wstaa.
Jaja, Kambili, przed pjciem spa zwykle odmawiamy raniec. Oczywicie potem
moecie jeszcze posiedzie, pooglda telewizj czy co tam chcecie.
Jaja poruszy si niespokojnie na krzele i wyj z kieszeni plan dnia.
Wedug planu wieczorem powinnimy si uczy, zabralimy ksiki
Ciocia popatrzya na niego i nagle wybucha tak gwatownym miechem, e a si
zachwiaa i zgia wp jak gwidca sosna w wietrzny dzie.

Eugene kaza wam przestrzega jakiego harmonogramu? Tutaj? Nekwanu. anya, jak
to? Pomiaa si jeszcze troch, wycigna rk i spytaa, czy moe go obejrze. Potem
spojrzaa na mnie i wyjam z kieszeni swj, dokadnie zoony na cztery rwne czci.
Przechowam to do waszego wyjazdu oznajmia ciocia.
Ale ciociu wykrztusi Jaja.
Jeli nic nie powiecie ojcu, to si nie dowie, gbo? Macie ferie i spdzacie je w moim
domu, wic musicie przestrzega mojego regulaminu.
I posza do sypialni. Patrzyam za ni, czujc, e zascho mi w ustach, e jzyk przywar
mi do podniebienia.
Macie plan dnia i codziennie musicie go przestrzega? spytaa Amaka.
Leaa na plecach na pododze, z gow na poduszce z krzesa.
Tak odrzek Jaja.
To ciekawe. A wic bogacze nie wiedz ju, co robi, i musz teraz zaglda do
harmonogramu
Amaka! krzykn Obior.
Wrcia ciocia z olbrzymim racem z niebieskich paciorkw i z metalowym
krzyykiem. Gdy na ekranie pokazay si napisy kocowe, Obior wyczy telewizor i
poszed z siostr do sypialni po swj, a Jaja i ja wyjlimy z kieszeni swoje. Uklklimy obok
trzcinowych krzese i ciocia zacza pierwsz dziesitk. Odmwiwszy ostatni Zdrowa
Mario, drgnam i gwatownie podniosam gow, bo nagle usyszaam dwiczny, melodyjny
gos Amaki. Amaka piewaa!
Ka m bunie afa gi enu
Doczyli do niej ciocia i Obior, i ich gosy zlay si ze sob w harmonijny chr.
Popatrzyam na brata i spotkalimy si wzrokiem. Oczy mia zazawione i pene zachty. Nie!
zabroniam mu gwatownym mrugniciem. Tak nie wolno. Nie przerywa si raca
pieni. I nie zapiewaam, on te nie. Amaka po kadej dziesitce piewaa, podnoszce na
duchu pieni Igbo, a ciocia wtrowaa jej dwicznym echem, mocno pracujc przepon, jak
operowa piewaczka.
Po racu spytaa nas, czy znamy ktr z tych pieni.
Nie, w domu nie piewamy wyjani Jaja.
A my tak. Ciocia chyba si lekko zirytowaa, bo zmarszczya brwi.
Kiedy poegnaa si i posza do siebie, Obior ponownie wczy telewizor. Siedziaam
obok brata, ale chocia patrzyam na ekran, nie mogam odrni jednej postaci o oliwkowej
skrze od drugiej. Czuam si tak, jakby mj cie by tutaj, w domu cioci i jej rodziny, a
prawdziwa ja w moim pokoju w Enugu, z podrcznikiem przed oczami i planem dnia na
cianie. Zaraz potem wstaam i poszam do sypialni, eby przygotowa si do snu. Chocia
ciocia zabraa plan, wiedziaam, o ktrej Tata kae nam si ka.
Zasnam, zastanawiajc si, kiedy przyjdzie Amaka i czy znowu pogardliwie wykrzywi
usta na mj widok.
nio mi si, e Amaka zanurza mnie w muszli klozetowej penej skawalonej,
zielonkawobrzowej brei. Najpierw zanurzya mi gow, a wtedy muszla rozszerzya si, tak
e zmiecia si w niej reszta ciaa. Chlust, chlust, chlust!
powtarzaa Amaka, gdy prbowaam si uwolni. Szarpaam si, szarpaam, wreszcie si
obudziam. Amaka ju wstaa i wanie zawizywaa spdnic na koszuli nocnej.
Idziemy po wod powiedziaa. Nie poprosia, ebym z ni posza, mimo to wstaam,
owinam si spdnic i ruszyymy do wyjcia.
Jaja i Obior stali ju przy kranie na malekim podwrku, w rogu ktrego lea stos
starych opon samochodowych, czci rowerowych i poamanych skrzynek. Obior podstawia
baniaki pod kran, dokadnie pod silny strumie wody. Jaja zaproponowa, e zaniesie

pierwszy baniak do kuchni, ale on powiedzia: Spokojnie, i sam go zanis. Amaka wzia
drugi, a wtedy Jaja podstawi pod kran kolejny. Powiedzia, e spa w saloniku, na materacu,
ktry Obior wyj zza drzwi, rozoy i oblek. Suchaam go i zdumiewa mnie wyraz
zadziwienia w jego gosie, widok jego brzowych, ale duo janiejszych ni zwykle oczu.
Chciaam zanie do kuchni baniak, ale Amaka rozemiaa si tylko i powiedziaa, e mam za
mikkie koci.
Skoczywszy nosi wod, odmwilimy w saloniku kilka krtkich, przerywanych
pieniami modlitw. Ciocia modlia si za uniwersytet, za wykadowcw, za pracownikw
administracyjnych i za Nigeri, a potem za to, ebymy zaznali spokoju i mogli si czsto
mia. Przeegnaam si i zerknam na brata, eby sprawdzi, czy jego te zdumiao to, e
ciocia Ifeoma i jej dzieci modl si akurat o miech.
Wykpalimy si po kolei w ciasnej azience, kade z nas w poowie wiadra wody lekko
podgrzanej zwyk grzak. W rogu idealnie czystej wanny by trjktny otwr i spywajc,
woda jczaa jak trawiony boleciami czowiek.
Namydliam si wasn gbk Mama nie zapomniaa o moich przyborach toaletowych
ale chocia nabieraam wody maym kubkiem i powoli si ni polewaam, gdy wyszam z
wanny i stanam na starym rczniku na pododze, wci czuam si liska od myda.
Ciocia Ifeoma staa przy stole, mieszajc mleko w proszku w dzbanku zimnej wody.
Gdybym pozwolia robi to dzieciom powiedziaa po tygodniu zabrakoby mleka.
Potem wzia puszk i wyniosa j do sypialni, gdzie nic jej nie grozio.
Miaam nadziej, e Amaka nie spyta mnie, czy moja Mama robi tak samo, bo gdybym
musiaa powiedzie, e zawsze bierzemy tyle mleka, ile tylko chcemy, na pewno zaczabym
si jka.
Na niadanie byy placki z gotowanego na parze fasolnika z olejem palmowym, a wic
zwyka okpa, po ktr Obior podskoczy gdzie po ssiedzku. Nigdy dotd nie jadam okpy
na niadanie, najwyej na przeksk w drodze do Abba. Popatrzyam, jak Amaka i ciocia
Ifeoma kroj wilgotne te ciasto i pokroiam swoje. Ciocia kazaa nam si pospieszy.
Chciaa pokaza nam kampus i wrci do domu, eby ugotowa co na obiad, bo zaprosia
ksidza Amadiego.
Starczy ci benzyny? spyta Obior.
Powinno, przynajmniej na przejadk po kampusie. Mam nadziej, e w przyszym
tygodniu dowioz, bo jeli nie, bd musiaa chodzi piechot, kiedy rozpoczn si zajcia.
Albo jedzi okada podsuna ze miechem Amaka.
Jak tak dalej pjdzie, to na pewno.
Co to jest okada?. spyta Jaja. Popatrzyam na niego zaskoczona. Nie spodziewaam
si, e zada to pytanie. Ani to, ani adne inne.
Motocykl wyjani Obior. S teraz popularniejsze od takswek.
W drodze do samochodu ciocia przystana, eby zerwa kilka zbrzowiaych lici z
jakiego krzewu w ogrdku. Mruczaa przy tym, e przez ten harmattan wszystko jej uschnie.
Amaka i Obior gono jknli.
Mamo, tylko nie ogrdek, nie teraz.
To hibiskus, prawda? spyta Jaja, patrzc na kwiat rosncy tu przy kolczastym drucie.
Nie wiedziaem, e mog by fioletowe.
Ciocia Ifeoma rozemiaa si i dotkna ciemnoczerwonego kwiatu. Czerwie bya tak
gboka, tak intensywna, e wpadaa niemal w fiolet.
Wszyscy tak mwi. Moja przyjacika Phillipa wykada botanik; kiedy tu pracowaa i
bardzo lubia eksperymentowa. Popatrz, to biaa ixora. Ale nie kwitnie tak bujnie jak
czerwona.
Jaja podszed jeszcze bliej, a my czekalimy z tyu.
O maka, jest pikna powiedzia, muskajc palcami patek kwiatu.

Ciocia znowu si rozemiaa i miejc si, odrzeka:


Tak, bardzo. Musiaam ogrodzi ogrdek siatk, bo cigle zryway je dzieci. Teraz
wpuszczam tu tylko dziewczynki z kocioa, naszego albo protestanckiego.
Mamo, o zugo. Chodmy ju ponaglia j Amaka.
Ale ciocia wci pokazywaa bratu te niezwyke kwiaty i dopiero po duszej chwili
wsiedlimy do samochodu i pojechalimy. Ulica, w ktr skrcilimy, bya bardzo stroma.
Ciocia wyczya silnik i wz potoczy si przed siebie, pobrzkujc poluzowanymi rubami.
Oszczdzam benzyn rzucia ciocia przez rami.
Wzdu domw, ktre mijalimy, cigny si sonecznikowe ywopoty, wic duga
ciana zieleni bya upstrzona tymi kwiatami jak wielkimi kropkami. W ywopotach byo
duo dziur i widzielimy przez nie podwrza: metalowe zbiorniki na wod na szarych
betonowych blokach, zwisajce z gujaw hutawki ze starych opon samochodowych, ubranie
schnce na rozcignitych midzy drzewami sznurach. Na kocu ulicy stromizna si
skoczya i ciocia ponownie uruchomia silnik.
To jest nasza podstawwka powiedziaa. Chima tu chodzi. Kiedy wygldaa duo
lepiej, ale teraz? Popatrzcie tylko na te okna bez aluzji, na te brudne ciany.
Duy plac za przystrzyonym ywopotem by zabudowany dugimi barakami, zupenie
bez adu i skadu, na olep, bez adnego planu. Ciocia wskazaa barak obok szkoy, Instytut
Afrykanistyczny, gdzie miaa gabinet i gdzie prowadzia wikszo zaj. Barak by stary;
poznaam to po kolorze cian i po oknach pokrytych pyem z tylu harmattanw, e ju nigdy
nie miay zalni w socu jak nowe. Przejechalimy przez rondo wysadzane rowym
barwinkiem i obmurowane cegami, na zmian to biaymi, to czarnymi. Za rondem niczym
zielone przecierado rozcigaa si ka upstrzona mangowcami, ktrych wypowiae licie
prboway zachowa kolor na suchym wietrze.
Tu organizujemy kiermasze powiedziaa ciocia.
A tam s eskie akademiki. Akademik Mary Slessor, Okpara i Bello. Bello jest
najsynniejszy i Amaka poprzysiga sobie, e w nim zamieszka, kiedy ju zda na uniwersytet
i zostanie wielk aktywistk.
Amaka parskna miechem, ale nie zaprotestowaa.
Moe bdziecie studiowa razem, Kambili.
Sztywno kiwnam gow, chocia ciocia mnie nie widziaa. Nigdy nie mylaam o
uniwersytecie, o tym, czy bd gdzie zdawaa i czy w ogle bd studiowaa. Kiedy
nadejdzie pora, zdecyduje o tym Tata.
Skrcajc, ciocia zatrbia klaksonem i pomachaa dwm ysiejcym mczyznom w
batikowych podkoszulkach. Znowu wyczya zapon i popdzilimy w d gsto wysadzanej
drzewami ulicy. Samochd wypeni si ostrym, szczypicym w nos zapachem drzew
dogonyaro i Amaka gboko wcigna powietrze, mwic, e zapach ten leczy malari.
Jechalimy przez dzielnic mieszkaln, mijajc bungalowy na duych posesjach z ranymi
krzewami, drzewami owocowymi i wypalonymi przez soce trawnikami. Jezdnia stopniowo
tracia gadko. Zniky starannie utrzymane pobocza, domy zmniejszyy si i zwziy, ich
frontowe drzwi byy teraz tak blisko siebie, e stojc w jednych, dosignoby si ssiednich.
ywopoty przestay udawa, e cokolwiek osaniaj czy oddzielaj; prywatno te znikna
i zostay tylko niskie, stojce ciana w cian domy pord rzadkich kp skarowaciaych
krzeww i nerkowcw. Ciocia Ifeoma powiedziaa, e mieszkaj w nich modsi pracownicy
naukowi, sekretarki i kierowcy.
Jeli maj szczcie i dostan tam mieszkanie dodaa Amaka.
Gdy je minlimy, ciocia wskazaa w prawo.
Wzgrze Odim. Widok ze szczytu zapiera dech w piersiach. Gdy si tam stoi, wida, jak
Bg rozmieci wszystkie wzgrza i doliny, ezi okwu.

Gdy zawrcia i skrcia w ulic, z ktrej wyjechalimy, odpynam myl w dal,


wyobraajc sobie, jak Bg rozmieszcza wzgrza i doliny Nsukka, jak chwyta je wielkimi
biaymi rkami pod paznokciami mia pksiyce, tak jak ksidz Benedykt i kadzie je to
tu, to tam. Minlimy zagajnik wok wydziau inynierii i poronit mangowcami k
przed akademikami. Gdy bylimy ju blisko domu, ciocia skrcia nagle w przeciwn stron.
Chciaa pokaza nam, jak wyglda drugi koniec ich ulicy, gdzie w bliniakach z szerokimi
podjazdami mieszkali starzy profesorowie.
Syszaam, e kiedy zaczto je budowa, niektrzy biali profesorowie, a wtedy wszyscy
profesorowie byli biali, zadali kominw i kominkw. Ciocia powiedziaa to z
pobaliwym miechem, takim samym, jakim miaa si mama, mwic o ludziach, ktrzy
chodz do szamanw. Potem pokazaa nam wysoki mur ogradzajcy dom rektora i
powiedziaa, e kiedy by tam starannie utrzymany trzeniowo-ixorowy ywopot, ale
podczas jednego ze strajkw studenci przeskoczyli go i spalili stojcy na podwrzu
samochd.
Dlaczego strajkowali? spyta Jaja.
Domagali si wiata i wody odrzek Obior.
Przez miesic nie byo ani wiata, ani wody wyjania ciocia Ifeoma.
Twierdzili, e nie mog si uczy, i prosili o przeoenie egzaminw, ale im odmwiono.
Te mury s ohydne powiedziaa po angielsku Amaka. Ciekawe, co pomylaaby o
naszych, gdyby nas odwiedzia. Mury nie byy wysokie i wystawa zza nich fragment duego
bliniaka w kpie drzew o zielonkawotych liciach. Zreszt stawianie murw to tylko
powierzchowna kosmetyka. Gdybym bya rektorem, studenci by nie strajkowali. Mieliby
wod i wiato.
Co ten facet moe zrobi, skoro jaka fisza z Abudy zwina ca kas? powiedzia
Obior. Ma rzyga fors?
Popatrzyam na niego, wyobraajc sobie siebie w wieku czternastu lat, wyobraajc
siebie teraz.
Nie miaabym nic przeciwko temu, gdyby kto obrzyga mnie pienidzmi odrzeka
ciocia Ifeoma, miejc si jak zadowolona z siebie trenerka druyny futbolowej.
Podskoczymy do miasta, moe kupimy na rynku troch ube po przyzwoitej cenie. Ksidz
Amadi lubi ube, a w domu mamy jeszcze kukurydz, bdzie pasowaa.
Starczy nam benzyny? spyta Obior.
Amarom, zobaczymy.
Na wyczonym silniku jechalimy ulic prowadzc do uniwersyteckiej bramy. Jaja
spojrza na pysznicego si lwa i bezgonie poruszy ustami. Przywrci godno
czowiekowi. Obior te przeczyta napis na piedestale. Nagle zachichota i rzuci:
A kiedy czowiek t godno straci?
Za bram ciocia Ifeoma ponownie przekrcia kluczyk w stacyjce, ale silnik nie odpali.
Matko wita, tylko nie teraz wymruczaa i sprbowaa jeszcze raz.
Jkn rozrusznik, samochd zadygota. Kto za nami zatrbi klaksonem. Odwrciam si
i zobaczyam kobiet w tym peugeocie 504. Wysiada i podesza do nas; bya w dugiej
spdnicy, ktra opotaa na wysokoci jej guzowatych jak pataty kostek.
Wczoraj te utknam pod sklepem. Staa przy oknie cioci i jej nieokieznane wosy
miaa trwa faloway na wietrze. Dzi rano syn odessa litr z wozu ma, ebym moga
dojecha przynajmniej na rynek. O di egwu. Mam nadziej, e niedugo przywioz benzyn.
Poczekamy, zobaczymy, siostrzyczko. Jak tam rodzina? spytaa ciocia Ifeoma.
Dobrze, dzikuj. Jedcie z Bogiem.
Popchnijmy go zaproponowa Obior, otwierajc drzwiczki.

Zaczekaj. Ciocia ponownie przekrcia kluczyk w stacyjce i tym razem silnik


zaskoczy. Ruszylimy z piskiem opon, jakby ciocia baa si, e jeli pojedziemy wolniej,
samochd znowu odmwi posuszestwa.
Zatrzymalimy si na poboczu, gdzie staa handlarka z piramidami sinawych owocw ube
na emaliowanej tacy, i ciocia daa Amace kilka zmitych banknotw z torebki. Amaka
wysiada, potargowaa si chwil z handlark, umiechna si i wskazaa te, ktre chciaa
kupi. Ciekawe, jakie to uczucie tak si targowa.
Poszam z cioci i Amak do kuchni, a Jaja z Obior pobiegli pogra w pik z chopcami
z gry. Ciocia wyja jeden z olbrzymich jamw, ktre przywielimy z domu, i Amaka
pooya go na pododze; dwign go i pooy na st byoby znacznie trudniej. Gdy zacza
go kroi i ka plastry do plastikowej miski, zaproponowaam, e je obior, a ona bez sowa
podaa mi n.
Ksidz Amadi ci si spodoba, Kambili powiedziaa ciocia. Jest tu nowy, ale szybko
zdoby popularno na caym kampusie. Wszyscy go zapraszaj, na obiady i w ogle.
Ale u nas czuje si najlepiej powiedziaa Amaka.
Ciocia wybucha miechem.
Twoja kuzynka jest o niego zazdrosna.
Marnujesz jam! warkna nagle Amaka. Czy tak obieracie jam w domu?
Podskoczyam i upuciam n. Upad par centymetrw od mojej stopy.
Przepraszam powiedziaam, nie wiedzc, czy przepraszam j za to, e upuciam n,
czy za to, e wraz z brzow skrk ciam za duo kremowego miszu.
Ciocia obserwowaa nas przez chwil.
Amako, ngwa, poka Kambili, jak si obiera.
Amaka popatrzya na ni z odtymi wargami i uniesionymi brwiami, jakby nie moga
uwierzy, e kto tego nie potrafi. Podniosa n, wzia plaster i zacza go cieniutko
obiera. Obserwowaam pewne ruchy jej rk i coraz dusz skrk, chcc j przeprosi,
aujc, e tak nie umiem. Robia to tak wprawnie, e skrka nie pka i zwijaa si jak
ubrudzona ziemi tasiemka.
Obieranie jamu mrukna. Moe trzeba dopisa to wam do planu dnia?
Amaka! krzykna ciocia Ifeoma. Kambili, przynie troch wody z baniaka na
podwrzu.
Wdziczna cioci za ratunek, wziam wiadro i szybko wyszam z kuchni, eby nie widzie
naburmuszonej miny Amaki. Nie odzywaa si do mnie prawie przez cae popoudnie, a do
przyjcia ksidza Amadiego, ktry wszed, cignc za sob orzewiajcy zapach wody
koloskiej. Chima od razu wskoczy na niego i si przytuli. Ksidz ucisn rk Obiorze.
Cioci i Amak krtko obj na powitanie, a potem ciocia Ifeoma przedstawia mnie.
Dobry wieczr powiedziaam i dodaam: ojcze. Brzmiao to niemal jak
witokradztwo, mwi ojcze do takiego modego mczyzny; w podkoszulku i w
dinsach, wypowiaych tak bardzo, e nie wiadomo byo, czy s czarne czy brzowe,
wyglda jak chopiec.
Kambili, Jaja rzuci, jakby dobrze nas zna. Jak wam si podoba w Nsukka?
Wcale mrukna Amaka i natychmiast pomylaam, e niepotrzebnie tak powiedziaa.
Nsukka ma swoje uroki odrzek z umiechem ksidz Amadi. Mia gos piewaka, gos,
ktry dziaa na moje uszy jak wcierana przez Mam oliwka na moje wosy. Nie cakiem go
rozumiaam mwi w igbo, ale z silnym angielskim akcentem bo zamiast w sowa, cay
czas wsuchiwaam si w brzmienie jego gosu. Jedzc jam i fasol, kiwa gow i odzywa si
dopiero wtedy, gdy ju przekn i popi ykiem wody. Czu si u cioci jak w domu, wiedzia
nawet, z ktrego krzesa sterczy gwd, na ktrym mona rozedrze spodnie.

Mylaem, e ju go pani wbia powiedzia. Potem porozmawia o pice z Obior, o


niedawno aresztowanych dziennikarzach z Amak, o katolickiej organizacji kobiecej z ciocia
Ifeom i o grze wideo z Chim.
Kuzyni trajkotali tak jak przedtem, ale zawsze czekali, a ksidz co powie, i dopiero
wtedy przecigali si z komentarzem. W pewnym momencie pomylaam o tuczonych
kurczakach, ktre Tata kupowa czasem na ofiar: skadalimy je na otarzu razem z winem
komunijnym, jamem, a czasem nawet z kozami, ktre skubay traw na naszym podwrzu a
do niedzielnego ranka. Sisi rzucaa kurczakom okruszki chleba, a one pdziy ku niej
ywioowo i z entuzjazmem. Wanie tak Amaka, Obior i Chima chonli sowa ksidza
Amadiego.
Ksidz prbowa wcign nas do rozmowy pytaniami. Wiedziaam, e zwraca si do nas
obojga, do brata i do mnie, bo mwi unu, wy, a nie gi, mimo to milczaam, cieszc si, e
odpowiada za mnie Jaja. Spyta, do jakiej chodzimy szkoy, jakie lubimy przedmioty, czy
uprawiamy jaki sport. Potem spyta, do jakiego chodzimy kocioa, i Jaja mu powiedzia.
Do witej Agnieszki? Kiedy odprawiaem tam msz.
I wtedy go sobie przypomniaam, modego ksidza, ktry w poowie kazania zacz
piewa i o ktrym Tata powiedzia, e przez takich jak on Koci moe mie kopoty. W
cigu roku odwiedzao nas wielu ksiy, ale wiedziaam, e to on. Po prostu wiedziaam.
Pamitaam nawet, jak pie wtedy piewa.
Naprawd? spytaa ciocia Ifeoma. Mj brat Eugene utrzymuje ten koci niemal w
pojedynk. Uroczy kociek.
Chelukwa. Chwileczk. Eugene Achike? Wydawca Standardu?
Tak, to mj starszy brat. Nie wspominaam o tym?
Ciocia umiechna si, ale jako tak smutno.
Ezi okwui Nie wiedziaem. Ksidz Amadi pokrci gow. Podobno to on podejmuje
najwaniejsze decyzje wydawnicze. Standard to dzisiaj jedyna gazeta, ktra ma odwag
gosi prawd.
Tak potwierdzia ciocia. I ma genialnego redaktora, Adea Cokera, chocia nie wiem,
ile jeszcze popracuje, zanim na dobre go zamkn. Nawet majc tyle pienidzy, ile ma Eugene,
nie mona kupi wszystkiego.
Czytaem, e Amnesty World przyznaa mu nagrod. Ksidz Amadi znowu kiwa
gow, tak powoli, z podziwem, i poczuam, e robi mi si ciepo z dumy i pragnienia, eby
skojarzy go sobie ze mn. Chciaam co powiedzie, chciaam uwiadomi temu
przystojnemu ksidzu, e Tata jest nie tylko wydawc Standardu i bratem cioci Ifeomy, ale i
moim ojcem. Pragnam, eby chocia cz tego ciepego jak obok ciepa w jego oczach
spyna na mnie, eby mnie otulia.
Nagrod? powtrzya Amaka z rozpromienionymi oczami. Mamo, powinnimy
kupowa Standard chocia raz na jaki czas, ebymy wiedzieli, co si dzieje.
Albo przekn dum i poprosi wujka, eby zafundowa nam prenumerat doda
Obior.
Nic nie wiedziaam o tej nagrodzie przyznaa ciocia. Ale on i tak nic by mi nie
powiedzia, igasikwa. Nie umiemy ze sob normalnie rozmawia. eby Kambili i Jaja mogli
nas odwiedzi, musiaam mu powiedzie, e jedziemy na pielgrzymk do Aokpe, inaczej by
si nie zgodzi.
A wic zamierza pani tam jecha? spyta ksidz Amadi.
Tak naprawd to niczego nie planowaam, ale myl, e teraz pojedziemy. Trzeba tylko
sprawdzi dat kolejnego objawienia.
Ludzie to wszystko zmylaj wtrci Obior.
Poprzednim razem mwili, e Najwitsza Panienka ukae si w szpitalu imienia
biskupa Shanahana, a potem e w Transekulu. Tak byo?

Aokpe to co innego zaprotestowaa Amaka. Tamtejsze objawienia maj wszelkie


znamiona objawie w Lourdes. Poza tym najwysza pora, eby Najwitsza Panienka
odwiedzia Afryk. Nie zastanawia was, dlaczego zawsze ukazuje si w Europie? Ostatecznie
pochodzi z Bliskiego Wschodu.
To kim ona teraz jest? Dziewic Polityczn? spyta Obior.
Znowu na niego popatrzyam. By odwany. W wieku czternastu lat nigdy taka nie byam,
nie byam taka i teraz.
Amako, przecie Najwitsza Panienka objawia si w Egipcie odpar ze miechem
ksidz Amadi. W kadym razie ludzie jedzili tam tak tumnie, jak teraz jed do Aokpe. O
bugodi, s jak szaracza.
Mwi ksidz tak, jakby nie wierzy w te objawienia zauwaya Amaka, bacznie go
obserwujc.
Nie wierz, ebymy musieli jecha a do Aokpe czy gdziekolwiek indziej, eby J
znale. Ona jest tutaj, z nami, i cay czas prowadzi nas do swego Syna. Powiedzia to tak
lekko, swobodnie, jakby jego usta byy instrumentem muzycznym, ktry przy najlejszym
dotkniciu, przy kadym otwarciu warg wydaje pikny dwik.
Ale co z Tomaszem, ktry tkwi w kadym z nas?
spytaa Amaka z takim wyrazem twarzy, e nie wiedziaam, artuje czy mwi powanie.
Z tym, ktry nie uwierzy, dopki nie zobaczy?
Zamiast odpowiedzie, ksidz Amadi zrobi min i Amaka wybucha miechem. Ona te
miaa szczerb midzy przednimi zbami, jeszcze szersz ni ciocia, i wygldao to tak, jakby
kto rozszerzy jej zby metalowym narzdziem.
Po obiedzie przeszlimy do saloniku i ciocia Ifeoma kazaa Obiorze zgasi telewizor,
ebymy mogli si razem pomodli. Chima zasn na sofie i podczas raca Obior si o
niego opiera. Odmwiwszy pierwsz dziesitk, ksidz Amadi zacz piewa hymn
pochwalny w igbo. Podczas gdy oni piewali, ja otworzyam oczy i wbiam wzrok w cian,
w zdjcie rodzinne ze chrztu Chimy. Potem przeniosam wzrok na piet w popkanej w
rogach drewnianej ramce. Zacisnam usta i zagryzam doln warg, eby usta nie przyczyy
si do chru, eby mnie nie zdradziy.
Odoylimy race i ogldajc wiadomoci, signlimy po kukurydz i ube. W
pewnym momencie podniosam gow, zobaczyam, e ksidz Amadi na mnie patrzy, i nagle
jakby sparaliowao mi jzyk. Nie mogam ju oddzieli nasion ube od miszu, nie mogam
przeyka. Za bardzo byam wiadoma jego oczu, tego, e na mnie patrzy, e mnie obserwuje.
Nie miaa si dzisiaj, nawet si nie umiechna, Kambili powiedzia.
Popatrzyam na kukurydz na talerzu. Chciaam powiedzie, e mi przykro, ale sowa
utkny mi w gardle, a po chwili przestaam te cokolwiek sysze.
Jest niemiaa powiedziaa ciocia.
Wymamrotaam co gupiego, wstaam, weszam do sypialni i dokadnie zamknam za
sob drzwi na korytarz. Dwik gosu ksidza Amadiego rozbrzmiewa mi w uszach, dopki
nie zasnam.
W domu cioci Ifeomy zawsze sycha byo dwiczny miech i bez wzgldu na to, skd
dochodzi, odbija si echem od wszystkich cian, wpada do wszystkich pomieszcze.
Sprzeczki wybuchay nagle i szybko si koczyy. Porann i wieczorn modlitw zawsze
urozmaicay pieni w igbo, przy ktrych trzeba byo klaska w donie. Misa jedlimy mao, a
jeli ju, to kawaeczki szerokoci dwch cinitych ze sob palcw i dugoci poowy palca.
Mieszkanie zawsze lnio czystoci: Amaka szorowaa podog sztywn szczotk, Obior
zamiata, a Chima spulchnia poduszki na krzesach. Naczynia zmywalimy na zmian. My
te i raz, kiedy zmyam brudne od garri talerze, Amaka zdja je z tacy, gdzie si suszyy, i
ponownie woya do wody.

To tak zmywacie w domu? spytaa. A moe zmywanie naczy nie figuruje w


waszym planie dnia?
Staam bez sowa, aujc, e nie ma cioci Ifeomy, ktra powiedziaaby co za mnie.
Amaka spiorunowaa mnie wzrokiem i odesza. Nie odzywaa si do mnie przez cae
popoudnie, do chwili gdy przyszy jej koleanki; ciocia i Jaja byli akurat w ogrdku, a Chima
gra z chopcami w pik.
Kambili, to s moje szkolne koleanki rzucia obojtnie.
Dziewczta przywitay si ze mn, a ja si umiechnam. Krtkowose jak Amaka,
obydwie miay na ustach byszczc szmink i obydwie byy w spodniach tak obcisych, e
gdyby chodziy w czym wygodniejszym, na pewno poruszayby si zupenie inaczej.
Patrzyam, jak przegldaj si w lustrze, jak ogldaj zdjcia w amerykaskim czasopimie z
brzowoskr, zotowos kobiet na okadce, jak rozmawiaj o nauczycielu matematyki,
ktry nie umia rozwiza swoich wasnych zada na klaswk, o dziewczynie, ktra nosia
minispdniczki, chocia miaa jam zamiast ng, i o chopcu, ktry by niezy.
Niezy, ale nie przystojny zaznaczya ta z dugim kolczykiem w uchu i z tombakowym
wieczkiem w nosie.
To wszystko twoje wosy? spytaa ta druga.
Nie wiedziaam, e mwi do mnie, i ocknam si dopiero wtedy, gdy Amaka krzykna:
Kambili!
Chciaam jej powiedzie, e tak, e nie s sztukowane, ale sowa znowu utkny mi w
gardle. Wiedziaam, e rozmawiaj o moich wosach, o tym, jakie s dugie i gste. Chciaam
z nimi porozmawia, pomia si tak gono i radonie, e a zaczabym podskakiwa tak
jak one, ale nie mogam rozewrze ust. eby si nie jka, zaczam kaszle i wybiegam do
azienki.
Tego wieczoru gdy nakrywaam do stou, usyszaam, jak Amaka mwi:
Mamo, czy oni na pewno s normalni? Kiedy przyszy moje koleanki, Kambili
zachowywaa si jak atulu.
Ani nie podniosa, ani nie zniya gosu i chocia bya w kuchni, dobrze j syszaam.
Amako, masz prawo mie swoje zdania, ale musisz traktowa kuzynw z szacunkiem
odpara stanowczo ciocia Ifeoma. Rozumiesz?
Ja tylko pytaam
A nazywajc Kambili koz, masz j za nic.
Ale ona jest dziwna. Jaja te. Co jest z nimi nie tak.
Wanie prbowaam wyrwna fragment popkanego, krzywego blatu i zadraa mi rka.
Po stole maszerowaa kolumna malekich mrwek. Ciocia powiedziaa, eby si nimi nie
przejmowa, bo nie robi nikomu nic zego, poza tym nie sposb si ich pozby; byy tak
stare jak sam dom.
Zerknam na drug stron saloniku, eby sprawdzi, czy Jaja sysza sowa Amaki, ale on
lea na pododze obok Obiory, pochonity czym na ekranie telewizora. Wyglda tak, jakby
robi to przez cae ycie. Podobnie nazajutrz rano w ogrdku cioci: miaam wraenie, e
chodzi tam od zawsze, a nie od kilku dni.
Ciocia poprosia mnie, ebym pomoga im zrywa widnce licie krotonw.
Czy nie s pikne? spytaa. Spjrz na te zielone, te i rowe plamki. Jakby Bg
bawi si w malarza.
Tak odrzekam. Ciocia popatrzya na mnie i pewnie pomylaa, e w moim gosie
brakuje entuzjazmu, z jakim jej sowa chon Jaja.
Przyglday si nam dzieci ssiadw z gry. Miay okoo piciu lat i w ubrudzonych
jedzeniem ubrankach byy jak ruchliwe plamy koloru i dwiku. Rozmawiay ze sob i z
cioci, a jedno z nich spytao mnie, do jakiej chodz szkoy. Zaczam si jka i zerwaam
kilka zdrowych, ociekajcych lepkim sokiem lici. Wtedy ciocia powiedziaa, e jeli chc,

mog wrci do domu. Wanie skoczya czyta ciekaw ksik; pooya j na stoliku w
sypialni i bya pewna, e mi si spodoba. Weszam tam i wziam j do rki. Na wypowiaej,
niebieskiej okadce widnia tytu: Podre Equiano, czyli ycie Gustavusa Vassa zwanego
Afrykaczykiem.
Usiadam na werandzie i z ksik na kolanach, obserwowaam ma dziewczynk
cigajc motyla. Motyl fruwa to w gr, to w d, machajc leniwie tymi skrzydekami w
czarne kropki, jakby chcia si z ni troch podroczy. Gdy dziewczynka biega, jej spite w
kok wosy gwatownie podskakiway. Obior te siedzia na werandzie, tyle e w socu, wic
musia cigle mruy oczy. Patrzy na dziewczynk i powoli powtarza imi mojego brata,
akcentuj to pierwsz sylab, to drug, to obie.
Aja znaczy piasek albo wyrocznia, ale Jaja? Co to za imi? To nie w igbo orzek w
kocu.
Tak naprawd mam na imi Chukwuka. Jaja to przezwisko z dziecistwa. Brat klcza
w ogrdku. By tylko w dinsowych szortach i faloway mu minie na plecach, gadkie i
dugie jak brzeg grzdki, ktr pieli.
Kiedy by malutki, mwi tylko ja-ja, wic zaczlimy go tak nazywa wtrcia
ciocia Ifeoma. Spojrzaa na niego i dodaa: Powiedziaam twojej mamie, e to dobre imi,
e pjdziesz w lady Jaja z Opobo.
Jaja z Opobo? Upartego krla? spyta Obior.
Zbuntowanego poprawia go ciocia. Zbuntowanego krla.
Mamo, co znaczy zbuntowanego? Co ten krl zbuntowa? spyta Chima. On te by
w ogrdku i robi co na kolanach, chocia ciocia czsto powtarzaa: Kwusia, przesta albo
Jeli zrobisz to jeszcze raz, dam ci klapsa.
By krlem ludu Opobo odrzeka i kiedy przyszli Anglicy, nie pozwoli im przej
handlu. Nie zaprzeda duszy za gar prochu, tak jak inni krlowie, wic Anglicy wygnali go
do Indii Zachodnich. Ju nigdy tu nie wrci. Ciocia polewaa konewk rzd malekich,
zbitych w kicie kwiatkw koloru banana. Gdy j przechylaa, z dyszy tryskay strumyczki
wody. Zuya ju najwikszy baniak, ktry napenilimy z rana.
To smutne powiedzia Chima. Moe nie powinien by si buntowa. Przysun si
bliej i przykucn obok Jaja. Zastanawiaam si, czy wie, co znaczy przej handel i
zaprzeda dusz za gar prochu. Ciocia powiedziaa to tak, jakby wiedzia.
Czasem dobrze jest si zbuntowa odpara. Bunt jest jak marihuana, w odpowiednich
dawkach bywa poyteczny.
Bardziej ni te witokradcze sowa uderzy mnie ton jej gosu. Podniosam gow.
Rozmawiaa z Chim i Obior, ale patrzya na mojego brata. Obior umiechn si i poprawi
okulary.
Tak czy inaczej, Jaja z Opobo nie by wity. Sprzeda swj lud w niewol, poza tym
Anglicy i tak w kocu zwyciyli. Bunt, bunt i po buncie.
Anglicy wygrali wojn, ale przegrali wiele bitew zauway Jaja i z wraenia
pominam kilka linijek tekstu w ksice. Jak on to robi? Skd u niego ta atwo mwienia?
Czyby nie mia w gardle bbli powietrza, ktre zagradzay drog sowom, przepuszczajc co
najwyej bekotliwe dwiki? Patrzyam na niego, na jego ciemn skr pokryt
byszczcymi w socu kropelkami potu. Nigdy dotd nie widziaam, eby porusza w ten
sposb rkami, nigdy dotd nie widziaam tego ostrego wiata w jego oczach, ktre
pojawiao si w nich, ilekro by w ogrdku.
Co ci si stao w rk? spyta Chima i Jaja spojrza w d, jakby dopiero teraz
zauway zdeformowany palec, wykrzywiony jak sucha gazka.
Jaja mia wypadek powiedziaa szybko ciocia.
Chima, przynie baniak. Jest prawie pusty, wic dasz rad.

Popatrzyam na ni, spotkaymy si wzrokiem i spuciam gow. Ciocia wiedziaa.


Wiedziaa, co si stao.
Kiedy Jaja mia dziesi lat, opuci dwa pytania na tecie z katechizmu przed pierwsz
komuni i nie zdoby pierwszej lokaty. Tata zaprowadzi go na gr i zamkn drzwi. Jaja
wrci zapakany, podtrzymujc lew rk. Potem Tata zawiz go do szpitala. On te paka,
niosc go do samochodu jak mae dziecko. Jaja powiedzia mi, e nie bi go w praw rk, bo
to rka do pisania.
Niedugo rozkwitnie powiedziaa ciocia, wskazujc pczek ixory. Jeszcze dwa dni i
ujrzy wiat.
Pewnie tego nie zobacz odrzek Jaja. Ju nas tu nie bdzie.
Ciocia umiechna si lekko.
Powiadaj, e kiedy jest si szczliwym, czas pynie szybciej. Prawda?
Wtedy zadzwoni telefon i poprosia mnie, ebym odebraa, bo byam najbliej drzwi.
Dzwonia Mama. Od razu wiedziaam, e co si stao, bo zawsze dzwoni Tata. Poza tym
nigdy nie telefonowa po poudniu.
Ojca nie ma zacza, mwic przez nos, jakby miaa katar. Rano musia wyjecha.
Dobrze si czuje? spytaam.
Tak, dobrze. Syszaam, jak rozmawia o czym z Sisi, a wrciwszy do telefonu,
powiedziaa, e poprzedniego dnia onierze wdarli si do zakonspirowanego lokalu redakcji
Standardu. Nikt nie wiedzia, jak go znaleli. Byo ich tylu, e przypominao to zdjcia z
czasw wojny domowej; tak kto powiedzia Tacie. Zabrali wszystkie gazety, rozbili meble,
zniszczyli pras drukarsk, zamknli redakcj, zabrali klucze i zabili deskami drzwi i okna. I
znowu aresztowali Adea Cokera.
Martwi si o waszego ojca dodaa, zanim oddaam suchawk bratu. Bardzo si o
niego martwi.
Ciocia Ifeoma te bya chyba zmartwiona, bo po rozmowie z Mam posza kupi
Guardiana, chocia nigdy nie kupowaa gazet. Za duo kosztoway; kiedy miaa czas,
czytaa je na stoisku z pras. Wzmiank o onierzach i Standardzie zamieszczono na
rodkowej stronie, obok reklamy woskich butw.
Wujek Eugene zamieciby j na pierwszej powiedziaa Amaka i w jej gosie
zabrzmiaa nutka dumy.
Tata zadzwoni pniej i od razu poprosi do telefonu cioci. Potem porozmawia z
bratem, a na kocu ze mn. Powiedzia, e wszystko dobrze, e bardzo tskni i bardzo nas
kocha. Nie wspomnia o Standardzie ani o tym, co zaszo w redakcji. Gdy skoczylimy
rozmawia, ciocia powiedziaa:
Wasz ojciec chce, ebycie zostali kilka dni duej.
Wtedy Jaja umiechn si tak szeroko, e w policzkach pojawiy mu si doeczki. Nie
wiedziaam nawet, e je ma.
*
Telefon zadzwoni bardzo wczenie, jeszcze przed porann kpiel. Natychmiast zascho
mi w ustach, bo byam pewna, e chodzi o Tat, e co mu si stao. Ze do domu przyszli
onierze, e go zastrzelili, eby nie mg ju wydawa gazety. Czuam, e ciocia zaraz nas
zawoa, chocia mocno zacisnam pici, eby odwie j od tego si woli. Rozmawiaa
przez chwil, a kiedy wrcia, robia wraenie przygaszonej. Tego dnia miaa si znacznie
rzadziej, a gdy Chima chcia usi obok niej, warkna: Daj mi spokj! Nekwa anya, nie
jeste ju maym dzieckiem. Gdy jada, draa jej szczka.
Podczas obiadu wpad ksidz Amadi. Przystawi sobie krzeso z saloniku i popija wod ze
szklanki, ktr przyniosa mu Amaka.

Graem w pik na stadionie, a potem zabraem kilku chopcw do miasta na akara i


smaony jam odrzek, gdy Amaka spytaa go, co robi przed poudniem.
Dlaczego nie powiedzia ksidz, e dzisiaj gracie?
spyta Obior.
Przepraszam, zapomniaem, ale w przyszy weekend zabior ciebie i Jaja, i na pewno
pogramy. Przepraszajco zniy gos.
Nie mogam si powstrzyma i cay czas gapiam si na niego, bo ten gos mnie
przyciga, bo nie wiedziaam, e ksidz moe gra w pik. Mylaam, e to bezbone,
prostackie. On te na mnie spojrza i szybko spuciam oczy.
Moe i Kambili z nami zagra zaproponowa.
Syszc swoje imi wypowiedziane tym melodyjnym gosem, caa si w rodku spiam.
Szybko wypchaam sobie usta jedzeniem, jakbym chciaa co powiedzie, ale jakbym nie
moga. Kiedy graa z nami Amaka, ale teraz woli sucha afrykaskiej muzyki i budowa
zamki z piasku.
Kuzyni wybuchli miechem. Najgoniej miaa si Amaka, nawet Jaja si umiechn. Ale
ciocia si nie miaa. Skubic jedzenie, patrzya gdzie w dal.
Ifeomo, czy co si stao? spyta ksidz Amadi.
Ciocia pokrcia gow i westchna, jakby dopiero teraz zdaa sobie spraw, e nie jest
sama.
Dostaam wiadomo. Nasz ojciec jest chory. Podobno niedomaga ju od trzech dni.
Chc go tu przywie.
Ezi okurn? Ksidz zmarszczy brwi. Tak, powinna pani.
Papa-Nnukwu jest chory? spytaa piskliwym gosem Amaka. Kiedy si
dowiedziaa?
Dzi rano, jego ssiadka dzwonia. Nwamgba to dobra kobieta. eby zatelefonowa,
posza a do Ukpo.
Czemu nic nie powiedziaa?! krzykna Amaka.
O gini? Przecie mwi, prawda? warkna ciocia.
Kiedy jedziemy? spyta spokojnie Obior i znowu, jak wiele razy przedtem,
stwierdziam, e jest o wiele dorolejszy ni Jaja.
Nie starczy mi benzyny, nie dojad nawet do Dziewitej Mili i nie wiem, kiedy bdzie
transport. Nie sta mnie na takswk. Autobusem? Przewozi starego, schorowanego
czowieka w tym toku, z gow pod czyj mierdzc pach? Ciocia ciko westchna.
Jestem zmczona. Jestem taka zmczona
Mamy troch benzyny powiedzia cicho ksidz Amadi. To nasz elazny zapas, ale na
pewno uda mi si zaatwi cztery, pi litrw. Ekwuzina, niech si pani nie smuci.
Ciocia podzikowaa mu, ale twarz wci miaa pospn, a potem, kiedy odmawialimy
raniec, piewaa ciszej ni zwykle. Prbowaam medytowa nad Tajemnicami Radosnymi,
ale cay czas zastanawiaam si, gdzie Papa-Nnukwu bdzie spa. Wybr by niewielki: w
saloniku spali chopcy, pokj cioci suy za spiarni, bibliotek i sypialni jej i Chimy,
pozostawa wic tylko pokj Amaki i mj. Zastanawiaam si te, czy bd musiaa
wyspowiada si z tego, e dzieliam go z poganinem. Przestaam na chwil medytowa i
pomodliam si do Boga, eby Tata nigdy si o tym nie dowiedzia, ani o odwiedzinach PapaNnukwu, ani o tym, e spaam w jednym pokoju z bezbonikiem.
Pod koniec pitej dziesitki, zanim zmwilimy Zdrowa Mario, ciocia pomodlia si za
swego ojca. Prosia Boga, eby uzdrowi go dotkniciem rki, tak jak uzdrowi teciow
apostoa Piotra. Prosia Bogosawion Dziewic, eby si za niego modlia. I anioy, eby si
nim zaopiekoway.
Powiedziaam Amen z lekkim opnieniem i zaskoczeniem. Modlc si za PapaNnukwu, Tata prosi Boga tylko o jego nawrcenie i zbawienie od mk piekielnych.

Nazajutrz ksidz Amadi przyjecha bardzo wczenie i w sigajcych tu za kolana


brzowych szortach wyglda jeszcze bardziej jak nieksidz. Nie ogoli si i w jasnych
promieniach porannego soca na jego policzkach wida byo malekie kropeczki zarostu.
Zaparkowa obok samochodu cioci, wyj kanister i kawaek ogrodowego wa.
Ja poss powiedzia Obior.
Tylko nie poknij odrzek ksidz.
Obior wetkn jeden koniec wa do kanistra, drugi woy sobie do ust, mocno nad
policzki, wcign powietrze, szybko wyj z ust kocwk wa i wsun j do wlewu paliwa
w samochodzie cioci. Gono przy tym prycha i kaszla.
Napie si spyta ksidz Amadi, klepic go w plecy.
Nie wykrztusi Obior. Chyba by z siebie dumny.
Dobra robota. Imana, spuszczanie benzyny to dzisiaj cenna umiejtno. Umiechn
si gorzko, lecz umiech ten nie zburzy jego rysw gadkich jak ulepione z gliny. Z domu
wysza ciocia Ifeoma w prostej, czarnej sukience. Nie umalowaa sobie ust i miaa spkane
wargi. Obja ksidza na powitanie i powiedziaa:
Dzikuj, ojcze.
Po poudniu, po pracy, mgbym tam pani podrzuci.
Nie, dzikuj, pojad z Obior.
Obior usiad na przednim siedzeniu i pojechali, a zaraz potem odjecha ksidz. Chima
poszed do ssiadw z gry, Amaka do siebie i pucia muzyk tak gono, e syszaam j a
na werandzie. Umiaam ju rozrni tych wszystkich wiadomych kulturowo muzykw,
rozpozna czyste brzmienie utworw Onyeka Onwenu, krzykliwy wigor Feli czy kojc
mdro Osadebe. Jaja wzi sekator i poszed do ogrdka, a ja obserwowaam go z werandy,
koczc ksik. Trzyma sekator wysoko nad gow, obiema rkami, i ci.
Mylisz, e jestemy nienormalni? szepnam.
Gini?
Amaka powiedziaa, e jestemy nienormalni.
Popatrzy na mnie, a potem spojrza na rzd pomaraczowych garay przed domem.
Co znaczy nienormalni? I poniewa pytanie to nie wymagao odpowiedzi nie byo
nawet pytaniem znowu zaj si przycinaniem krzeww.
Ciocia wrcia po poudniu, akurat gdy brzczenie pszcz w ogrdku zaczynao mnie
usypia. Obior pomg dziadkowi wysi z samochodu i w drodze do drzwi cay czas go
podtrzymywa. Amaka wybiega z domu i lekko si do niego przytulia. Papa-Nnukwu mia
zwieszon gow i cikie jak ow powieki, mimo to umiechn si, powiedzia co i Amaka
wesoo zachichotaa.
Papa-Nnukwu, nno powiedziaam.
Kambili rzek cicho.
Ciocia chciaa, eby pooy si na ku Amaki, ale on wola podog. ko byo za
bardzo spryste. Obior i Jaja oblekli zapasowy materac i ciocia pomoga mu si pooy.
Niemal od razu zamkn oczy, ale to lepnce pozostao lekko otwarte, jakby ukradkiem
zerkao na nas z krainy chorego, udrczonego snu. Lec, wydawa si wyszy, bo zajmowa
prawie ca dugo materaca i przypomniao mi si, jak mwi, e w modoci zrywa icheku,
stojc na ziemi. Jedyne drzewo icheku, ktre widziaam, byo tak olbrzymie, e muskao
gami dach domu. Mimo to wierzyam mu, wierzyam, e aby je zerwa, musia tylko
wycign rk.
Zrobi na obiad ofe nsala oznajmia Amaka. Papa-Nnukwu lubi ofe nsala.
Mam nadziej, e co zje. Chinyelu mwi, e od dwch dni z trudem przeyka nawet
wod. Ciocia popatrzya na niego, nachylia si i delikatnie pogaskaa biae, chropowate

nagniotki na jego stopach. Podeszwy mia poprzecinane cienkimi rysami, ktre wyglday jak
pknicia w murze.
Zawieziesz go jutro do przychodni? spytaa Amaka.
Zapomniaa, imarozi, e tu przed witami lekarze ogosili strajk? Ale przed
wyjazdem dzwoniam do doktora Nduomy i ma dzi przyj.
Doktor Nduoma te mieszka przy Marguerite Cartwright Avenue, niedaleko, w jednym z
bliniakw z tabliczk z napisem UWAGA ZY PIES i duym trawnikiem od frontu. Jest
kierownikiem przychodni, powiedziaa nam Amaka, gdy kilka godzin pniej wysiada z
peugeota 504. Ale odkd lekarze zastrajkowali, prowadzi ma klinik w miecie. Klinika
bya bardzo zatoczona i kiedy, zachorowawszy na malari, Amaka chodzia tam na zastrzyki
z chlorochiny, pielgniarka gotowaa wod na kopccej kuchence naftowej. Dlatego cieszya
si, e doktor przyjecha tutaj w klinice udusiaby si od samego tylko dymu.
Doktor Nduoma cay czas si umiecha i pewnie z takim samym umiechem przekazywa
pacjentom ze nowiny. Obj na powitanie Amak, ucisn rk mojemu bratu i mnie, i
poszed do sypialni zbada Papa-Nnukwu.
Dziadek jest taki chudy powiedzia Jaja.
Siedzielimy obok siebie na werandzie. Soce ju zaszo i wia lekki wiatr. Dzieci
ssiadw gray w pik. Kto z gry krzykn:
Nee anya, jeli narobicie pik ladw na garau, uszy wam poobcinam!
Dzieci rozemiay si i zakurzona pika znowu uderzya w ctkowan cian,
pozostawiajc na niej kolejny brzowy lad.
Mylisz, e Tata si dowie? spytaam.
e co?
Splotam palce. Nie wiedzia, o czym mwi? Jak to moliwe?
e Papa-Nnukwu tu jest. e mieszkamy w tym samym domu.
Nie wiem.
Powiedzia to tak, e a na niego popatrzyam. Mylaam, e jest zmartwiony, e ma
zmarszczone brwi, tak samo jak ja, tymczasem on by zupenie spokojny.
Powiedziae cioci o palcu? Nie powinnam bya pyta. Nie powinnam bya do tego
wraca. Ale stao si, zapytaam. Blokujce sowa baki powietrza pkay mi w gardle tylko
wtedy, gdy bylimy sami.
Spytaa, to powiedziaem. Siedzia i przytupywa nog, wybijajc energiczny rytm.
Popatrzyam na swoje rce, na paznokcie, ktre Tata obcina mi bardzo krtko siadaam
wtedy midzy jego nogami, czujc, jak delikatnie pociera policzkiem o mj policzek; byo
tak, a podrosam i mogam robi to sama, ale sama te obcinaam paznokcie najkrcej, jak
si tylko dao. Czy Jaja zapomnia, e nigdy nic nie mwilimy, e nie mwilimy nikomu o
tylu rzeczach? Gdy pytano go o ten palec, zawsze odpowiada, e w domu tak mi si
zrobio. Dziki temu nie popenia grzechu kamstwa, a ludzie myleli, e by jaki wypadek,
e na przykad zmiadyy mu go cikie drzwi. Chciaam spyta, dlaczego powiedzia cioci,
ale wiedziaam, e nie mam po co, e jest to jedno z pyta, na ktre brat nie zna odpowiedzi.
Przetr samochd cioci rzuci, wstajc. Szkoda, e nie ma biecej wody, bobym go
umy. Jest taki zakurzony.
Wszed do mieszkania. W domu nigdy nie my samochodu. I mia chyba szersze ramiona
czy to moliwe, eby rozrosy si tak ledwie w tydzie? Wiatr nis zapach pyu i citych
lici. Szczypa mnie w nos dochodzcy z kuchni ostry zapach ofe nsala. Dopiero wtedy
zdaam sobie spraw, e Jaja wystukiwa nog rytm pieni, ktr ciocia Ifeoma i jej dzieci
pieway podczas wieczornego raca.
Kiedy doktor wyszed, wci siedziaam na werandzie i czytaam. W drodze do
samochodu rozmawia z cioci i mia si, mwic, e ma ochot zapomnie o czekajcych w
klinice pacjentach i zosta na obiad.

Zupa pachnie tak wspaniale, e przed gotowaniem Amaka musiaa dobrze umy rce
powiedzia.
Ciocia Ifeoma stana na werandzie, eby popatrze, jak odjeda.
Dzikuj, nna m! zawoaa do mojego brata, ktry wci czyci samochd przed
domem. Nigdy dotd nie syszaam, eby nazywaa go nna m, ojcem. Czasem mwia tak na
swoich synw.
Jaja wszed na werand.
Nie ma za co, ciociu odrzek i wyprostowa ramiona jak kto, kto z dum nosi za due
na niego ubranie.
Co powiedzia lekarz?
Chce, ebymy zrobili badania. Jutro zawioz Papa-Nnukwu do przychodni
uniwersyteckiej. Przynajmniej laboratorium jest jeszcze otwarte.
Zawioza go wczesnym rankiem, ale szybko wrcia. Bya nie w humorze. Technicy z
laboratorium te strajkowali i nie zrobili dziadkowi ani jednego badania. Patrzc w dal,
powiedziaa, e musi teraz poszuka prywatnego laboratorium, i cichym gosem dodaa, e te
prywatne pobieraj tak wysokie opaty, e zwyke badanie na dur brzuszny kosztuje wicej
ni lekarstwo. I e spyta doktora Nduoma, czy Papa-Nnukwu koniecznie musi zrobi
wszystkie. W przychodni nie zapaciaby za badania ani kobo; przynajmniej tak miaa
korzy z tego, e pracowaa na uniwersytecie. Gdy Papa-Nnukwu si pooy, ze
zmarszczonym z niepokoju czoem posza kupi przypisane przez doktora lekarstwa.
Ale tego wieczoru Papa-Nnukwu poczu si na tyle dobrze, e wsta na kolacj i ciocia
troch si uspokoia. Jedlimy ofe nsala z obiadu i garri, ktre Obior rozgnit w modzierzu
do lepkiej mikkoci.
Nie powinno si je garri na noc powiedziaa Amaka. Ale nie zmarszczya brwi jak
wtedy, gdy na co narzekaa. Na ustach miaa ten wiey umiech, ktry odsania szczerb
midzy jej zbami, umiech, ktrym umiechaa si w obecnoci Papa-Nnukwu. Jest
cikostrawne.
Papa-Nnukwu zachichota.
A co jadali na noc nasi ojcowie, gbo? Czysty maniok. Garri jest dla tych nowoczesnych.
Daleko mu do manioku.
Ale i tak musisz wszystko zje, nna anyi. Ciocia wzia troch garri z jego talerza,
zrobia palcem dziurk, wetkna do niej bia tabletk, ugniota z garri kulk i pooya j z
powrotem na talerzu dziadka. Potem ugniota jeszcze cztery kulki i powtykaa w nie pozostae
cztery tabletki. Inaczej nie wemie lekarstw wyjania po angielsku. Mwi, e piguki s
gorzkie, a szkoda, e nie prbowalicie orzeszkw kola, ktrymi si zajada. Smakuj jak .
Amaka, Obior i Chima wybuchli miechem.
Poczucie moralnoci i smaku to pojcia bardzo wzgldne zauway Obior.
H? Co wy o mnie gadacie, gbo? spyta Papa-Nnukwu.
Nna anyi, chc widzie, jak to poykasz odpara ciocia Ifeoma.
Kulka po kulce, Papa-Nnukwu posusznie bra garri, macza je w zupie i poyka. Gdy
pokn pi, ciocia kazaa mu popi wod, eby lekarstwo si rozpucio i zaczo dziaa.
Dziadek popi i odstawi szklank.
Kiedy czowiek jest stary, traktuj go jak dziecko mrukn.
W tej samej chwili w telewizorze co zaszemrao, jak sypicy si na papier piasek, i
zgaso wiato. W pokoju zapada ciemno.
No nie! jkna Amaka. Wyczyli wiato. Chciaam obejrze co w telewizji.
Obior znalaz po omacku dwie lampy naftowe w kcie pokoju i je zapali. Niemal
natychmiast doszed mnie zapach nafty; zaczy mi zawi oczy, drapao mnie w gardle.
Papa-Nnukwu, opowiedz nam jak bajk, tak jak w Abba poprosi Obior.

O di mma. Ale najpierw musicie mi powiedzie, jak ci ludzie wa do telewizora.


Moi kuzyni rozemiali si wesoo. Dziadek czsto ich tak rozmiesza. Poznaam to po
tym, e zaczli si mia, zanim jeszcze skoczy mwi.
Opowiedz o wiu zapiszcza Chima. O tym, dlaczego ma pknit skorup.
Chciabym wiedzie, dlaczego w naszych bajkach tak czsto wystpuj wie
powiedzia po angielsku Obior.
O wiu z pknit skorup, opowiedz o wiu!
powtrzy Chima.
Papa-Nnukwu odchrzkn.
Dawno, dawno temu, kiedy zwierzta jeszcze mwiy i kiedy byo mao jaszczurek, w
krlestwie zwierzt zapanowa wielki gd. Wyschy pola, popkaa ziemia. Z godu zmaro
wiele zwierzt, a te, ktre przeyy, nie miay nawet siy, eby odtaczy taniec aobny na
pogrzebie. Pewnego dnia samce zwoay narad, eby zdecydowa, co mona zrobi, zanim
gd ich wszystkich zabije.
Chude jak szkielet i osabione, szy na zabranie, chwiejc si i potykajc. Nawet ryk lwa
brzmia teraz jak pisk myszy. w z trudem dwiga swoj skorup. Tylko pies wyglda
dobrze. By zdrowy, mia lnic sier i nawet nie sterczay mu ebra, bo pod skr mia
tuszcz. Wszystkie zwierzta pytay go, jak zdoa zachowa tak dobr form podczas godu.
Jem odchody, jak zwykle, odpowiada pies. Kiedy zwierzta namieway si z niego, bo on
i jego rodzina byli z tego znani. Je odchody? Nie mogy sobie tego wyobrazi. Lew, ktry
przewodniczy naradzie, powiedzia: Poniewa nie moemy je odchodw, tak jak pies,
musimy wymyli co innego, inaczej pomrzemy. Zwierzta mylay dugo i intensywnie,
wreszcie zajc zaproponowa, eby zabi swoje matki i je zje. Wiele zwierzt nie chciao
tego zrobi, bo wci pamitay, jak sodko smakowao mleko, ktrym je karmiy. Ale w
kocu uznay, e to najlepsze wyjcie, e jeli nic nie zrobi, wszystkie pomr.
Nie mgbym zje mamy zachichota Chima.
Kiepski pomys, ma tward skr doda Obior.
Matki nie zaprotestoway kontynuowa Papa-Nnukwu powiciy si dla dobra
ogu. Co tydzie zwierzta zabijay jedn, dzieliy si misem i wkrtce wszystkie znowu
wyglday dobrze. Za kilka dni miay zabi matk psa, ale wtedy pies przybieg do nich,
wyjc aobn pie. Okazao si, e jego matka zmara na zaraz. Zwierzta bardzo mu
wspczuy i zaproponoway, e pomog mu j pochowa; poniewa zmara na zaraz, nie
mogy jej zje. Ale pies odmwi i powiedzia, e pochowa j sam. By zrozpaczony, e nie
dostpia zaszczytu powicenia si dla dobra wsi, tak jak inne matki.
Kilka dni pniej w wraca na swoje spalone socem gospodarstwo, eby zobaczy,
czy nie zostao tam jakich warzyw do zebrania. Przystan w krzakach, eby si zaatwi, ale
poniewa krzaki uschy, prawie wcale go nie zasaniay. Spojrza wic przed siebie i zobaczy,
e nieco dalej stoi pies. Pies sta i piewa z zadartym bem. piewa do nieba? pomyla
w. Po co? Pewnie postrada rozum z rozpaczy. Wyty such i usysza: Nne, nne, matko
moja, matko.
Njemanze! odkrzyknli chrem moi kuzyni.
Nne, nne, ju jestem.
Njemanze!
Nne, nne, spu sznur, ju przyszedem.
Njemanze!
Wtedy w podszed bliej i zada wyjanie. Pies przyzna, e jego matka wcale nie
umara, e posza do nieba, gdzie mieszkaa z zamonymi przyjacimi. Wyglda tak dobrze,
bo codziennie go dokarmiaa. To potworne! rykn w. A nam wmawiae, e jesz
odchody! Zaczekaj tylko, a wie si dowie!

Oczywicie w by chytry, jak to w. Nie mia zamiaru nikomu o tym mwi.


Wiedzia, e pies zechce go przekupi i zaproponuje mu wypraw do nieba. Kiedy to zrobi,
w uda, e si zastanawia, ale z pyska ju cieka mu linka. Pies zapiewa jeszcze raz, z
nieba spuci si sznur i weszli na gr.
Matka psa nie bya zadowolona, e syn przyprowadzi koleg, ale nakarmia obydwu.
w jad jak zwierz bez adnego wychowania. Poar prawie cae fufu i zup onugbu, a
potem wla sobie do garda cay rg wina palmowego, chocia mia w pysku peno jedzenia.
Zjedli i zeszli po sznurze na d. w obieca psu, e nic nikomu nie powie, pod warunkiem
e do koca godu bdzie mg chodzi z nim do nieba. Pies na to przysta, bo co mg
zrobi? Im wicej w jad, tym bardziej robi si aroczny, a pewnego dnia postanowi, e
pjdzie do nieba sam i zje porcj psa. Przyszed na umwione miejsce w buszu i zacz
piewa, naladujc jego gos. Opad sznur. Wtedy nadbieg pies, zobaczy, co si dzieje i
gono zawy: Nne, nne, matko moja, matko!
Njemanze! odkrzyknli chrem Amaka, Obior i Chima.
Nne, nne, to nie twj syn wchodzi po sznurze!
Njemanze!
Nne, nne, przetnij sznur! To nie ja do ciebie id, to w!
Njemanze!
Matka natychmiast przecia sznur i w, ktry by ju w poowie drogi do nieba, run w
d. Spad na stert kamieni i pka mu skorupa. Od tamtego dnia wie maj pknit
skorup.
wie maj pknit skorup! zachichota Chima.
Nie zastanawia was, jak ta matka dostaa si do nieba? spyta po angielsku Obior.
Albo kim byli jej zamoni przyjaciele dodaa Amaka.
Pewnie przodkami psa odpar Obior.
Rozemiali si moi kuzyni, rozemia si Jaja. Papa-Nnukwu zachichota, jakby rozumia
po angielsku, a potern opar si wygodniej i zamkn oczy. Patrzyam na nich, aujc, e nie
przyczyam si do chru.
Papa-Nnukwu obudzi si najwczeniej. Chcia zje niadanie, ogldajc wschd soca.
Tak wic ciocia Ifeoma kazaa Obiorze rozoy mat na werandzie i zjedlimy razem z
dziadkiem, suchajc jego opowieci o mczyznach z wioski, ktrzy nacinali palmy i zbierali
sok na wino, o tym, e musieli wstawa przed witem, bo po wschodzie soca sok robi si
kwany, a wino pode. Wida byo, e bardzo tskni za domem, za widokiem palm i ludzi,
ktrzy wspinali si na nie, opasujc pie rafiowym pasem.
Jedlimy chleb i okpa, ale ciocia zrobia te troch fufu na lekarstwa Papa-Nnukwu, pi
mikkich kulek, ktre dziadek musia przy niej zje. Uwanie go wtedy obserwowaa, a gdy
je zjad, troch si rozpogodzia.
Wyzdrowieje powiedziaa po angielsku. Niedugo zacznie zrzdzi, e chce ju
wraca do siebie.
Musi troch tu zosta odrzeka Amaka. Niech z nami pomieszka. Nie jestem pewna,
czy ta dziewczyna dobrze si nim opiekuje.
Igasikwa! Nigdy si na to nie zgodzi.
Kiedy zawieziesz go na badania?
Jutro. Doktor Nduoma powiedzia, e zamiast czterech, mona zrobi dwa. Prywatne
laboratoria zawsze daj caej zapaty, wic najpierw musz wpa do banku, a w banku s
takie kolejki, e dzisiaj si nie wyrobimy.
Wtedy nadjecha jaki samochd i zanim Amaka zdya spyta: Czy to nie ksidz
Amadi?, poznaam, e to on. Jego ma toyot widziaam tylko dwa razy, ale wypatrzyabym
j zawsze i wszdzie. Zaczy trz mi si rce.

Mwi, e wpadnie przywita si z Papa-Nnukwu powiedziaa ciocia.


Ksidz by w sutannie, dugiej, lunej i przepasanej czarnym sznurem, mimo to szed
dugim, swobodnym, przykuwajcym uwag krokiem. Uciekam do mieszkania i wyjrzaam
na podwrze przez okno w sypialni, to z dziur w aluzjach. Przytknam twarz do szyby, do
siatki z maym rozdarciem, na ktre Amaka zrzucaa win za kad wieczorn m
trzepoczc wok palcej si arwki. Ksidz Amadi sta tu pod oknem, sta tak blisko, e
widziaam jego wosy falujce jak woda we wzburzonym strumieniu.
Szybko wyzdrowia, Chukwu aluka mwia ciocia.
Bg nie opuszcza nas w potrzebie odrzek ksidz tak radonie, jakby Papa-Nnukwu
by jego wasnym krewnym. Jecha do Isienu, eby odwiedzi przyjaciela, ktry wanie
wrci z misji w Papui-Nowej Gwinei. Obior, Jaja, wpadn po was wieczorem i
pojedziemy na stadion. Zagramy z chopakami z seminarium.
Dobrze, ojcze odrzek silnym gosem Jaja.
A gdzie Kambili?
Gwatownie zafaloway mi piersi. Nie wiedziaam dlaczego, ale ucieszyam si, e
wypowiedzia moje imi, e w ogle je pamita.
Chyba jest w domu odpara ciocia Ifeoma.
Jaja, powiedz jej, e jeli chce, moe zagra z nami.
Gdy przyjecha wieczorem, udaam, e pi. Odczekaam, a odjad, i dopiero wtedy
wrciam do saloniku. Nie chciaam jecha, ale gdy tylko ucich warkot silnika, miaam
ochot za nimi pobiec.
Amaka powoli nacieraa wazelin rzadkie kpki wosw na gowie dziadka. Potem
wygadzia mu talkiem twarz i pier.
Kambili powiedzia Papa-Nnukwu na mj widok. Twoja kuzynka adnie maluje. W
dawnych czasach przyozdabiaaby otarze naszych bogw.
By senny, pewnie przez te lekarstwa. Amaka nawet na mnie nie spojrzaa. Poklepaa go
po gowie tak agodnie, pieszczotliwie i usiada na pododze. Obserwowaam pynne
ruchy jej rki, ruchy pdzla, ktrym przenosia farb na papier. Malowaa tak szybko, e
pomylaam, i wyjd z tego jakie bazgroy, ale gdy spojrzaam na papier, zamiast bazgrow
zobaczyam wyrany zarys postaci, smukej i wdzicznej. Syszaam tykanie zegara na
cianie, tego ze zdjciem papiea z pastoraem. Zapada delikatna cisza. Ciocia Ifeoma
skrobaa przypalony garnek w kuchni i zgrzyt-zgrzyt-zgrzyt, zgrzytanie metalowej yki o
dno brzmiao jak irytujcy dysonans. Amaka i Papa-Nnukwu mwili co od czasu do czasu,
ich ciche gosy splatay si ze sob i zleway. Rozumieli si bez sw. Patrzc na nich,
zatskniam za czym, czego dobrze o tym wiedziaam nigdy nie bd miaa. Chciaam
wsta i wyj, ale nogi odmwiy mi posuszestwa, przestay sucha rozkazw. W kocu
jednak wstaam i poszam do kuchni; ani Amaka, ani Papa-Nnukwu nie zauwayli nawet, e
ju mnie nie ma.
Ciocia Ifeoma siedziaa na niskim stoku. Zdejmowaa brzow skrk z gorcych
kokojamw i wrzucaa lepki misz do drewnianego modzierza, od czasu do czasu chodzc
rce w misce z zimn wod.
Czemu tak wygldasz, o gini? spytaa.
To znaczy jak, ciociu?
Masz zy w oczach.
Rzeczywicie, miaam.
Pewnie je sobie zaprszyam.
Chyba mi nie uwierzya.
Pomoesz mi?
Przystawiam sobie stoek i usiadam. Pod jej palcami skrka schodzia bardzo atwo, ale
kiedy ja ucisnam koniec jamu, skrka ani drgna i sparzyam si tylko w palec.

Najpierw namocz rk w wodzie. Ciocia pokazaa mi, jak i gdzie uciska, eby skrka
schodzia gadko i szybko. Sama rozcieraa jam w modzierzu, czsto zanurzajc tuczek w
wodzie, eby misz si nie przykleja, mimo to troch si przykleja i do tuczka, i do jej
rki. By lepki, ale to dobrze, powiedziaa, bo dobrze zagci onugbu.
Widzisz, jak Papa-Nnukwu wydobrza? Tak dugo pozuje Amace. To cud. Najwitsza
Panienka nie opucia nas w potrzebie.
Ale jak Ona moe wstawia si za poganinem, ciociu?
Ciocia przeoya gsty misz z modzierza do garnka z zup, potem spojrzaa na mnie i
powiedziaa, e Papa-Nnukwu nie jest poganinem, tylko tradycjonalist, e to, co obce, jest
czasem rwnie dobre jak to, co znane, e itu-nzu, wyznanie niewinnoci, ktre odmawia co
rano, jest tym samym co nasz raniec. Mwia co jeszcze, ale jej nie suchaam, bo dobieg
mnie miech Amaki i dziadka, i zastanawiaam si, z czego si miej i czy przestaliby si
mia, gdybym tam wesza.
Ciocia obudzia mnie, gdy w pokoju byo jeszcze ciemno i w oddali cicho granie nocnych
wierszczy. Za oknem pia kogut.
Nne. Klepna mnie w rami. Papa-Nnukwu jest na werandzie. Id i popatrz.
Poczuam si tak, jakbym wcale nie spaa, chocia powieki musiaam rozwiera palcami.
Od razu przypomniao mi si to, co mwia o nim poprzedniego dnia, e nie jest poganinem,
tylko tradycjonalist. Mimo to wci nie wiedziaam, dlaczego chce, ebym poobserwowaa
go na werandzie.
Nne, tylko bd cicho, pamitaj szepna, eby nie obudzi Amaki. Stj i patrz.
Nie zdejmujc rowo-biaej koszuli nocnej w kwiatki, owinam si spdnic i po cichu
wyszam z sypialni. Drzwi na werand byy uchylone, do saloniku wpadaa smuka
szkaratnej powiaty, zapowied witu. Nie chciaam zapala wiata, eby Papa-Nnukwu nic
nie zauway, wic przystanam pod cian za drzwiami.
Papa-Nnukwu siedzia ze skrzyowanymi nogami na niskim drewnianym stoku.
Rozwiza mu si wze i wypowiaa niebieska zawijka zsuna si na stoek i podog. Tu
obok niego staa lampa naftowa. Ledwo si tlia, zalewajc migotliwym blaskiem wsk
werand, siwe, szczeciniaste wosy na jego piersi, zwiotcza skr na nogach. Nachyli si i
narysowa na pododze krtk lini, ktra po chwili jakby zka, i nie podnoszc gowy,
zacz do niej przemawia, a przynajmniej tak to wygldao. Ale wiedziaam, e modli si do
swoich bogw albo do przodkw; ciocia mwia, e mona do jednych i drugich.
Chineke! Dzikuj ci za ten nowy poranek! Dzikuj za wschodzce soce. Draa
mu dolna warga. Moe wanie dlatego jego sowa si ze sob zleway i gdyby t modlitw
spisa, powstaoby jedno dugie sowo. Pochyli si i narysowa drug lini, szybko, z dzik
zawzitoci, tak e a zadray mu minie na rku, ktra zaraz potem zwisa jak dugi
brzowy kapciuch. Chineke! Nikogo nie zabiem, nikomu nie odebraem ziemi, nie
popeniem cudzostwa. Narysowa na pododze trzeci lini. Zatrzeszcza stoek.
Chineke! Nie yczyem innym tego, co dla mnie niemie. Dzieliem si z potrzebujcymi tym,
czym mogem, cho miaem niewiele.
Gdzie w pobliu znowu zapia kogut, dugo i aonie.
Chineke! Pobogosaw mnie. Daj mi tyle jedzenia, ebym mg napeni sobie brzuch.
Pobogosaw moj crk, Ifeom. Niechaj ona i jej rodzina te nie chodz godni. Poruszy
si na stoku. Ppek, ktry musia by kiedy wystajcy, skurczy mu si i opad jak
pomarszczony bakaan. Chineke! Pobogosaw mojego syna Eugenea. Niechaj nad jego
wociami zawsze wieci soce. I zdejmij z niego kltw, ktr na niego rzucili. PapaNnukwu nachyli si i narysowa na pododze jeszcze jedn lini. Zaskoczyo mnie, e modli
si za Tat z tak sam gorliwoci jak za siebie i cioci Ifeom. Chineke! Pobogosaw
dzieci moich dzieci. Prowad ich wzrokiem od zego ku dobremu. Mwic, cay czas si

umiecha. W zotawym blasku lampy naftowej jego przednie zby byy ciemnote jak
ziarna wieej kukurydzy, a dzisa w szerokich szczerbach zabarwione na zotawobrzowo.
Chineke! Spraw, eby ci, ktrzy ycz dobrze innym, dobrze si miewali. I eby ci,
ktrzy ycz innym le, miewali si jak najgorzej. Zamaszystym gestem narysowa ostatni
lini, dusz ni pozostae. Skoczy.
Gdy wsta i si przecign, w bruzdach i zmarszczkach na jego ciele, skatym jak kora
drzew na naszym podwrzu, zagray zociste refleksy wiata lampy naftowej. Gray nawet na
starczych plamach na jego rkach i nogach. Nie odwrciam wzroku, chocia patrzenie na
czyj nago jest grzechem. Teraz mia jakby mniej pomarszczony brzuch i podnis mu si
ppek ukryty midzy fadami skry. Midzy nogami zwisa mu wiotki kokon, chyba gadszy
ni reszta ciaa oplecionego zmarszczkami jak siatk na moskity. Owin si zawijk i zrobi
wze. Jego sutki wyglday jak ciemne rodzynki w siwych gniazdkach rzadkich wosw na
piersi. Gdy po cichu odchodziam, wci si umiecha. Odmawiajc w domu raniec, nigdy
si nie umiechalimy. adne z nas.
Po niadaniu znowu usiad na stoku na werandzie, a Amaka na plastikowej macie na
pododze. Delikatnie wyszorowaa mu stop pumeksem, wymoczya j w wodzie, natara
wazelin i zaja si drug. Papa-Nnukwu narzeka, e bdzie mia zbyt mikkie podeszwy, e
przebije je teraz nawet najbardziej mikki kamie, poniewa wbrew nakazom cioci Ifeomy
nie nosi we wsi sandaw. Ale nie poprosi, eby Amaka daa mu spokj.
Namaluj go na werandzie, w cieniu. Chc uchwyci gr wiata na jego skrze
powiedziaa, gdy podszed do nich Obior.
Wysza ciocia w niebieskiej spdnicy i w bluzce. Jechaa na rynek z Obior, ktry, jak
powiedziaa, potrafi obliczy reszt szybciej ni handlarka z kalkulatorem.
Kambili, obierzesz licie orah, ebym zaraz po powrocie moga zrobi zup?
Licie orah? powtrzyam, gono przeykajc lin.
Tak. Nie wiesz jak?
Pokrciam gow.
Nie, ciociu.
W takim razie Amaka to zrobi. Ciocia rozwizaa i zawizaa spdnic.
Dlaczego? wybucha Amaka. Dlatego, e bogacze nie obieraj oratii Ja mam
obiera, a ona bdzie jada?
W oczach cioci zabysy harde ogniki. Nie patrzya na ni, patrzya na mnie.
O ginidi, nie masz jzyka w buzi, Kambili? Odszczeknij jej!
Z odygi spada zwida afrykaska lilia. Na porannym wietrze zaszeleciy krotony.
Nie musisz krzycze, Amako odparam w kocu.
Nie wiem, jak obiera si licie orah, ale moesz mnie nauczy. Nie mam pojcia, skd
wypyny te spokojne sowa. Nie chciaam na ni patrze, nie chciaam widzie jej
naburmuszonej miny, nie chciaam prowokowa jej do powiedzenia czego, na co nie
znalazabym odpowiedzi. Gdy usyszaam chichot, pocztkowo mylaam, e to tylko omamy,
lecz gdy na ni spojrzaam, zobaczyam, e tak, e Amaka naprawd si mieje.
A wic jednak umiesz mwi goniej powiedziaa.
Nauczya mnie obiera orah. liskie jasnozielone licie miay wkniste odyki, ktre
trzeba byo starannie usun, poniewa si nie rozgotowyway. Usiadam z tac na kolanach i
zabraam si do pracy. Usuwaam odyki, wkadaam licie do miski i gdy p godziny
pniej wrcia ciocia, prawie skoczyam. Ciocia usiada na stoku i zacza wachlowa si
gazet. Struki potu wyobiy rwnolege ciemne bruzdy na jej upudrowanych policzkach.
Jaja i Obior rozadowali baganik i ciocia poprosia brata, eby zostawi na werandzie ki
bananw.
Amaka, ka? spytaa. Zgadnij, ile za nie zapaciam.

Amaka popatrzya krytycznym okiem na banany i rzucia jak cen. Ciocia Ifeoma
pokrcia gow i powiedziaa, e kosztoway czterdzieci naira wicej.
Co takiego?! krzykna Amaka. Za t ma ki?
Handlarze mwi, e coraz trudniej z transportem, bo nie ma benzyny i podbijaj cen, o
di egwu.
Amaka podniosa banany i ucisna kady palcem, jakby chciaa w ten sposb sprawdzi,
dlaczego s takie drogie. Zaniosa je do kuchni i gdy tylko znikna za drzwiami, przyjecha
ksidz Amadi. W przedniej szybie toyoty rozbysy soneczne refleksy. Ksidz wysiad i
wbieg po schodkach na werand, podtrzymujc sutann, tak jak panna moda podtrzymuje
welon sukni lubnej. Najpierw przywita si z Papa-Nnukwu, potem obj cioci Ifeom, na
kocu ucisn rk chopcom. Ja te wycignam do niego rk i zadraa mi dolna warga.
Kambili powiedzia, przytrzymujc mi do duej ni im.
Jedzie ksidz gdzie? spytaa Amaka, wychodzc z domu. W tej sutannie mona si
chyba ugotowa.
Wioz co dla przyjaciela, tego misjonarza z Papui-Nowej Gwinei. W przyszym
tygodniu wraca na placwk.
Papua-Nowa Gwinea. Mwi, jak tam jest? spytaa ciocia.
Opowiada, jak pynli kanu przez rzek, w ktrej roio si od krokodyli. Nie jest pewny,
czy najpierw usysza kapanie ich paszcz, czy odkry, e ma mokro w spodniach.
Nie ycz ksidzu takiej placwki odrzeka ze miechem ciocia, wci wachlujc si i
popijajc wod ze szklanki.
Nie chc nawet myle, e mgby ksidz wyjecha dodaa Amaka. Cigle nie
wiadomo, dokd i kiedy, oktuia?
Nie, nie wiadomo. Moe w przyszym roku.
Kto ksidza wysya? Papa-Nnukwu zada to pytanie tak nagle i niespodziewanie, e
dopiero teraz zdaam sobie spraw, e cay czas uwanie si nam przysuchiwa;
rozmawialimy w igbo.
Ksidz Amadi jest misjonarzem wyjania Amaka. Misjonarze jed do rnych
krajw i nawracaj ludzi. Rozmawiajc z dziadkiem, nigdy nie wtrcaa angielskich sw, w
przeciwiestwie do nas, chocia robilimy to niechccy.
Ezi okwu? Papa-Nnukwu podnis wzrok i popatrzy na ksidza biaym jak mleko
okiem. Naprawd? To teraz nasi synowie jed nawraca do krainy biaych?
My jedzimy do krainy biaych, biali jed do krainy czarnych odrzek ksidz Amadi.
Wszdzie tam, gdzie potrzeba ksidza.
To dobrze, synu. Ale nie okamujcie ich. Nigdy. Nie uczcie ich pogardy dla ojcw.
Dziadek spojrza w dal i pokrci gow.
Sysza ksidz? rzucia Amaka. Niech ksidz nie okamuje tych biednych
ignorantw.
Bdzie trudno, ale sprbuj odrzek po angielsku ksidz Amadi. Gdy si umiecha,
mia kurze apki w kcikach oczu.
Wie ksidz, to jest tak, jak z przyrzdzaniem okpa odezwa si Obior. Miesza si
mk z olejem palmowym, a potem godzinami gotuje na parze. Myli ksidz, e wyjdzie z
tego sama mka? Albo sam olej?
O czym ty mwisz?
O religii i ucisku.
Powiadaj, e szalecami s nie tylko ci nadzy ebracy na rynku odpar ksidz.
Widz, e masz nawrt obdu, e znowu mu ulege, okwia?
Obior i Amaka wybuchli miechem. Amaka nigdy nie miaa si tak gono jak przy
ksidzu Amadim.
Oto sowa prawdziwego misjonarza powiedziaa.

Kiedy kto stawia ci czoo, powiedz, e zwariowa.


A wasza kuzynka siedzi cichutko i tylko nas obserwuje. Widzicie? spyta ksidz,
wskazujc mnie gestem rki. Nie marnuje si na niekoczce si swary. Ale powiadam wam,
w jej gowie a buzuje od myli.
Pod pachami biaej sutanny mia okrge plamy potu. Popatrzy na mnie i odwrciam
gow, bo nie chciaam spotka si z nim wzrokiem. Za bardzo si wtedy denerwowaam,
zapominaam, z kim przebywam, gdzie siedz, jakiego koloru mam skr.
Kambili, ostatnim razem nie chciaa z nami jecha.
Ja ja Bo spaam.
Ale dzisiaj pojedziesz. Tylko ty. Wpadn po ciebie, wracajc miasta. Pojedziemy na
stadion. Bdziesz moga z nami zagra albo popatrze.
Ona umiera ze strachu! rzucia ze miechem Amaka. Patrzya na mnie, ale jako tak
inaczej ni zwykle. Nie obwiniaa mnie wzrokiem o co, czego nie umiaam zrobi, i miaa
inn, agodniejsz min.
Nie ma si czego ba, nne. Bdziesz si dobrze bawia.
Spojrzaam na cioci. Na nosie miaa malekie kropelki potu, ktre wyglday jak
pryszcze. Bya taka szczliwa, taka spokojna i pomylaam, jak to moliwe, e wszyscy s
tacy rozradowani, podczas gdy we mnie szaleje pynny ogie, podczas gdy nadzieja i strach
chwytaj mnie za kostki u stp.
Zaraz potem ksidz Amadi odjecha, a wtedy ciocia powiedziaa:
Id si przebra, eby na ciebie nie czeka. Najlepiej w szorty, bo nawet jeli nie
bdziesz graa, pod wieczr zrobi si upa, a wikszo trybun nie ma zadaszenia.
Pewnie dlatego, e budowali ten stadion dziesi lat mrukna Amaka.
Pienidze trafiy do czyjej kieszeni, jak zwykle.
Ale ja nie mam szortw.
Ciocia nie spytaa nawet dlaczego pewnie ju wiedziaa i poprosia Amak, eby
poyczya mi swoje. Mylaam, e Amaka bdzie ze mnie szydzi, ale ona daa mi te
szorty bez sowa protestu, jakby uznaa, e to normalne, e nie mam swoich. Dugo je
wkadaam, za to, w przeciwiestwie do niej, przed lustrem staam bardzo krtko, bo
drczyoby mnie poczucie winy. Prno to grzech. W domu przegldalimy si w lustrze
tylko po to, eby sprawdzi, czy mamy dobrze zapite guziki.
Zaraz potem usyszaam warkot toyoty przed domem. Wziam z toaletki szmink Amaki i
przecignam ni po wargach. Umalowane wyglday dziwnie, nie tak wspaniale jak usta
Amaki i nawet si nie byszczay. Wytaram je i spojrzaam do lustra. Byy bladobrzowe,
pospne. Przecignam je szmink jeszcze raz i zadraa mi rka.
Kambili! Ksidz Amadi na ciebie trbi! zawoaa ciocia Ifeoma. Wytaram szmink
wierzchem doni i wyszam.
*
Samochd pachnia tak jak on, orzewiajcym zapachem, ktry skojarzy mi si z czystym
bkitnym niebem. Szorty mia chyba dusze ni ostatnim razem, bo sigay a za kolana. Ale
teraz podjechay mu do gry, odsaniajc uminione udo obsypane drobniutkimi kpkami
ciemnych wosw. Siedzielimy blisko siebie. Bardzo blisko, za blisko. W konfesjonale te
klczaam blisko ksidza i zawsze wtedy odczuwaam skruch, ale nie umiaam odnale w
sobie skruchy, wdychajc zapach wody koloskiej ksidza Amadiego. I ogarno mnie
poczucie winy, poniewa nie mogam skupi si na moich grzechach, nie mogam myle o
niczym innym tylko o tym, e jest tak blisko mnie.
pi w jednym pokoju z dziadkiem wypaliam.
On jest poganinem.

Zerkn na mnie i zanim odwrci gow, zauwayam w jego oczach dziwne iskierki.
Iskierki rozbawienia?
Dlaczego mi o tym mwisz?
Bo to grzech.
Dlaczego?
Poczuam si tak, jakby opuci linijk tekstu.
Nie wiem.
Ojciec ci to powiedzia.
Spojrzaam w okno. Ksidz Amadi najwyraniej tak nie uwaa i nie chciaam miesza w
to Taty.
Wczoraj rozmawiaem z twoim bratem i troch mi o nim opowiedzia.
Zagryzam warg. Opowiedzia? Jaja? Ale co? Co si z nim dziao? Ksidz nie odezwa
si a do stadionu, a gdy wysiedlimy, popatrzy na bieni, gdzie biegali jacy ludzie.
Chopcy jeszcze nie przyszli, wic boisko byo puste. Usiedlimy na jednej z dwch trybun z
zadaszeniem.
Zagramy w setbol, zanim przyjd? spyta.
Nie umiem.
Grasz w szczypiorniaka?
Nie.
A w siatkwk?
Spojrzaam na niego i odwrciam wzrok. Ciekawe, pomylaam, czy Amaka kiedy go
namaluje, czy uchwyci gadko jego skry, jego proste brwi, teraz lekko uniesione, bo na
mnie patrzy.
Graam w pierwszej klasie, ale przestaam, bo bo kiepsko mi szo i nikt nie chcia
mie mnie w druynie.
Wbijaam wzrok w nagie, niepomalowane trybuny, tak zapuszczone, e ze szpar w
betonie wychyny ju gwki malekich zielonych rolin.
Kochasz Jezusa? spyta, wstajc.
Tak odparam zaskoczona. Tak, kocham Jezusa.
Udowodnij to. Sprbuj mnie zapa, poka, e Go kochasz.
Ledwo skoczy mwi, ju popdzi przed siebie tak szybko, e jego niebieska koszulka
tylko migna mi przed oczami. Nie zastanawiaam si ani chwili, wstaam i pobiegam za
nim. Wiatr smaga mi twarz, oczy i uszy. On te by jak wiatr, jak nieuchwytny niebieski
wicher. Dopdziam go dopiero wtedy, gdy zatrzyma si przy bramce.
A wic jednak nie kochasz Jezusa zaartowa.
Za szybko ksidz bieg wysapaam.
Odpocznij i dam ci drug szans. Bdziesz moga udowodni, e Go kochasz.
cigalimy si cztery razy. I ani razu go nie zapaam. W kocu upadlimy na traw i
wcisn mi do rki butelk wody.
Masz dobre nogi, w sam raz do biegania powiedzia. Powinna wicej trenowa.
Odwrciam wzrok. Nigdy dotd nikt tak do mnie nie mwi. To, e patrzy na moje nogi,
na moje ciao, byo zbyt poufae, zbyt intymne.
Czy ty nie umiesz si umiecha? spyta.
Sucham?
Wycign rk i podnis do gry kciki moich ust.
Umiechnij si.
Chciaam, ale nie mogam. Usta i policzki miaam jak z lodu, ktrego nie rozpuci nawet
spywajcy z nosa pot. Byam za bardzo wiadoma tego, e na mnie patrzy.
Co to za plama? spyta.

Spojrzaam na moj rk, na smug pospiesznie startej szminki na wierzchu spoconej


doni. Nie zdawaam sobie sprawy, e a tyle jej naoyam.
To jest plama. Byo mi bardzo gupio.
Od szminki?
Kiwnam gow.
Malujesz sobie usta? Kiedykolwiek malowaa?
Nie szepnam. I nagle poczuam, e na twarz wpeza mi umiech, e rozciga mi usta
i policzki, umiech peen zaenowania i rozbawienia. Ksidz Amadi wiedzia, e tego dnia po
raz pierwszy naoyam na usta szmink.
Umiechnam si. A potem znowu.
Dzie dobry, ojcze! zabrzmiao wokoo i otoczyo nas omiu chopcw mniej wicej w
moim wieku. Wszyscy byli w dziurawych szortach i koszulkach pranych tak czsto, e
zupenie straciy kolor, i wszyscy mieli na nogach strupki od uksze owadw. Ksidz Amadi
zdj podkoszulek, rzuci mi go na kolana i wybieg z nimi na boisko. By tylko w szortach i
dopiero teraz zobaczyam, jak szerokie ma ramiona. Na podkoszulek nawet nie zerknam, ale
powoli, powolutku przesuwaam ku niemu rk. Cay czas patrzyam na boisko, na migajce
nogi ksidza Amadiego, na czarno-bia pik, na nogi chopcw, ktre zleway si ze sob i
wyglday jak jedna noga. Wreszcie dotknam podkoszulka, przesunam po nim palcami tak
niepewnie, jakby mg oddycha, jakby by czci jego ciaa, i w tym samym momencie
ksidz zagwizda na przerw. Przynis z samochodu wod w trjktnych plastikowych
torebkach i obrane pomaracze. Usiedli na trawie i zaczli je, a ja patrzyam, jak si mieje,
jak podpierajc si okciami, odrzuca go tyu gow. Ciekawe, pomylaam, czy ci chopcy
czuj si przy nim tak jak ja, czy te maj wraenie, e widzi tylko ich i nikogo wicej. Do
koca meczu trzymaam rk na podkoszulku. Gdy zagwizda po raz ostatni trzy razy, z tym
e trzeci gwizdek by dugi, przecigy zerwa si wiatr i pochodniao. Chopcy stanli
wok niego z pochylonymi gowami i odmwili modlitw. Potem ruszy w moj stron, a oni
poegnali go gonym:
Do widzenia, ojcze!
Szed pewnym, stanowczym krokiem, jak kogut, prowodyr wszystkich okolicznych kur.
W samochodzie puci kaset, chralne pieni religijne Igbo. Pierwsz z nich znaam
mama piewaa j czasem, gdy wracalimy ze szkoy z cenzurkami. On te piewa. Gos mia
lepszy ni solista z tamy. Gdy pie dobiega koca, ciszy odtwarzacz i spyta:
Podoba ci si mecz?
Tak.
Widz Chrystusa w ich twarzach, w twarzach tych chopcw.
Milczaam. Jasnowosy Chrystus na lnicym krzyu w witej Agnieszce i ci chopcy z
poksanymi przez owady nogami? Nie mogam pogodzi ze sob tych dwch obrazw.
Mieszkaj w Ugwu Oba. Wikszo z nich nie chodzi do szkoy, bo ich rodzicw na to
nie sta. Ekwueme Pamitasz go, tego w czerwonej koszulce?
Kiwnam gow, chocia nie pamitaam. Wszystkie koszulki byy jednakowe i
jednakowo wypowiae.
Jego ojciec pracowa jako szofer na uniwersytecie. Ale zwolnili go w ramach redukcji
etatw i Ekwueme musia odej z oglniaka. Teraz pracuje jako konduktor i dobrze sobie
radzi. Inspiruj mnie ci chopcy. Przesta mwi i znowu doczy do chru z kasety: I naasi m esona ya! I na-asi mesona ya!
Kiwaam do rytmu gow. Ale wcale nie potrzebowalimy muzyki, bo wystarczyby jego
melodyjny gos. Czuam si jak w domu, jak w rodzinie, u siebie. Ksidz Amadi popiewa
troch i znowu ciszy odtwarzacz.
Nie zadaa mi ani jednego pytania powiedzia.
Nie wiem, o co pyta.

Powinna nauczy si tej sztuki od Amaki. Dlaczego wierzchoek drzewa ronie do gry,
a korze do dou? Dlaczego jest niebo? Czym jest ycie? Albo po prostu dlaczego?, samo
dlaczego?
Rozemiaam si. Dziwnie to zabrzmiao, jakbym suchaa czyjego miechu z tamy. Nie
byam pewna, czy kiedykolwiek syszaam wasny.
Dlaczego ksidz zosta ksidzem? wypaliam i od razu poaowaam, e w ogle
otworzyam usta, e bble powietrza w moim gardle nie zablokoway tych sw. Mia
powoanie, to oczywiste, powoanie, o ktrym mwiy wielebne siostry, proszc nas, ebymy
zawsze szukay go w modlitwie. Czasem wyobraaam sobie Boga, ktry mnie wzywa, Jego
grzmicy gos i brytyjski akcent. Nie umia poprawnie wypowiedzie mojego imienia i
podobnie jak ksidz Benedykt, zawsze akcentowa drug sylab zamiast pierwszej.
Chciaem zosta lekarzem, ale pewnego razu poszedem do kocioa, wysuchaem
kazania i to mnie odmienio odpar.
Aha.
artowaem. Zerkn na mnie zdziwiony, e tego nie wyczuam. Nie, Kambili, to
byo bardziej skomplikowane. Kiedy dorastaem, drczyo mnie wiele wtpliwoci.
Kapastwo cz z nich rozwiao.
Ciekawio mnie, jakie to byy wtpliwoci i czy ksidz Benedykt te je mia. A potem z
gbokim, gwatownym i bezsensownym smutkiem pomylaam, e ksidz Amadi nie
przekae tej gadkiej skry swojemu synowi, nie wemie go na barana, nie posadzi na tych
silnych, szerokich ramionach, eby dziecko mogo dotkn rczk wentylatora pod sufitem.
Ewo, spniem si na spotkanie rady kapelaskiej powiedzia, spogldajc na
zegarek.
Przepraszam.
Za co? wietnie si bawiem. Koniecznie musisz pojecha ze mn jeszcze raz. Jeli nie
bdziesz chciaa doda ze miechem zwi ci rce i nogi i zanios ci na stadion.
Wbiam wzrok w desk rozdzielcz, w niebiesko-zot naklejk Legionu Maryjnego. Czy
nie domyla si, e nie chc, by odchodzi? Ze nie musi mnie namawia, e pojad z nim na
stadion i dokd tylko zapragnie? Gdy wysiadam z samochodu, przemkny mi przed oczami
obrazy ze stadionu. Umiechaam si, biegaam, miaam si. Piersi miaam pene czego jak
piana do kpieli. Pene lekkoci. Lekkoci tak sodkiej, e czuam j na jzyku smakowaa
jak ty, przejrzay owoc nerkowca.
Ciocia Ifeoma masowaa dziadkowi ramiona na werandzie. Pozdrowiam ich.
Kambili, nno odrzek Papa-Nnukwu. Robi wraenie zmczonego; mia zamglone
oczy.
Dobrze si bawia? spytaa z umiechem ciocia.
Tak, bardzo.
Po poudniu dzwoni wasz ojciec powiedziaa po angielsku.
Wbiam wzrok w czarny pieprzyk na jej grnej wardze, chcc si woli zmusi j do tego
haaliwego miechu, pragnc, eby powiedziaa, e to tylko art. Tata nigdy nie dzwoni po
poudniu. Poza tym telefonowa przed wyjciem do pracy, wic po co miaby robi to jeszcze
raz? Musiao sta si co zego.
Kto ze wsi, pewnie z naszej rozlegej rodziny, donis mu, e wywiozam dziadka do
Nsukka cigna po angielsku ciocia, eby Papa-Nnukwu nie zrozumia.
Powiedzia, e powinnam bya go uprzedzi, e na to zasuguje. Bez koca powtarza, e
jego dzieci mieszkaj w jednym domu z poganinem.
Ciocia pokrcia gow, jakby odczucia Taty byy nieszkodliwym dziwactwem. Ale one
dziwactwem nie byy. Tata musia by wcieky, e ani ja, ani mj brat nic mu o tym nie
wspomnielimy, kiedy telefonowa. Gowa szybko wypeniaa mi si krwi, wod albo potem.
Wszystko jedno czym, bo i tak czuam, e gdy si tylko wypeni, od razu zemdlej.

Chcia po was przyjecha ju jutro, ale uspokoiam go, obiecaam, e odwioz was
pojutrze i chyba si z tym pogodzi. Miejmy nadziej, e zdobdziemy benzyn.
Dobrze, ciociu. Zakrcio mi si w gowie. Ruszyam do drzwi.
Aha, i wycign z wizienia tego redaktora dodaa ciocia, ale prawie jej nie syszaam.
Amaka potrzsna mn, chocia ju nie spaam, bo obudzia mnie jej krztanina.
Balansowaam na granicy snu i jawy, wyobraajc sobie przyjazd Taty, jego rozwcieczone,
nabiege krwi oczy, gejzer sw w igbo z jego ust.
Chodmy po wod. Amaka przecigna si.
Jaja i Obior ju poszli. Mwia tak co rano. I pozwalaa mi teraz nosi baniaki.
Nekwa, Papa-Nnukwu jeszcze pi. Byby zy, gdyby przez te lekarstwa przespa wschd
soca. Nachylia si i agodnie potrzsna go za rami. Papa-Nnukwu, Papa-Nnukwu,
Kunie.
Dziadek ani drgn, wic powoli go obrcia. Rozwizaa mu si zawijka; by w biaych
szortach z wystrzpion tam elastyczn. Mamo! Mamo! krzykna przeraliwie Amaka.
Przyoya dziadkowi rk do piersi, gwatownie, gorczkowo, sprawdzajc, czy bije mu
serce.
Mamo!
Ciocia Ifeoma wpada do pokoju. Bya tylko w koszuli nocnej i pod cienkim materiaem
zobaczyam zarys jej obwisych piersi i lekk wypuko brzucha. Opada na kolana i zacza
potrzsa dziadkiem.
Nna anyi! Nna anyi! Mwia rozpaczliwie podniesionym gosem, jakby miaa
nadziej, e Papa-Nnukwu j usyszy i odpowie. Nna anyi! Gdy umilka, chwytajc go za
nadgarstek i przykadajc mu ucho do piersi, w sypialni zapada gucha cisza, ktr
przerywao jedynie pianie koguta ssiadw. Wstrzymaam oddech sta si nagle za gony i
mg jej przeszkadza.
Ewuu, zasn. On zasn. Przytulia gow do jego ramienia i zacza kiwa si do
przodu i do tyu.
Amaka szarpna j za rami.
Przesta! Zrb mu sztuczne oddychanie usta-usta! Przesta!
Ale ciocia nie przestaa i poniewa ciao dziadka poruszao si wraz z ni, pomylaam, e
moe si jednak myli i Papa-Nnukwu tylko pi.
Nna m o! Ojcze! Jej gos zabrzmia tak czysto, by tak wysoki, e zdawao si, i
dochodzi z sufitu. Podobny, rwnie przeszywajcy gos syszaam w Abba, gdy przed naszym
domem przechodzili aobnicy, zawodzc i taczc ze zdjciem zmarego czonka rodziny.
Nna m o!
krzyczaa ciocia, wci kurczowo obejmujc dziadka.
Amaka prbowaa j odcign, lecz na prno. Do pokoju wpadli Jaja i Obior. Wtedy
wyobraziam sobie naszych przodkw z minionych stuleci, tych, do ktrych modli si PapaNnukwu, wyobraziam sobie, jak biegn broni wioski i wracaj z gowami wroga
zatknitymi na dugich kijach.
Mamo, co si stao? spyta Obior. Nog oblepiay mu przemoczone na dole spodnie.
Papa-Nnukwu yje. Jaja powiedzia to po angielsku, z wielkim przekonaniem w
gosie, jak kto, kto bardzo pragnie, eby jego sowa si ziciy.
Takim samym tonem gosu musia przemawia Bg, gdy rzek: Niechaj stanie si
wiato. Jaja by tylko w dole od piamy, te oblanym wod. Po raz pierwszy zauwayam
rzadkie wosy na jego piersi.
Nna m o! Ciocia przywara do dziadka caym ciaem.
Obior oddycha przez nos, gono i chrapliwie. Nachyli si, chwyci j za ramiona i
zacz powoli odciga.

O zugo, przesta, mamo. Papa-Nnukwu doczy do swoich przodkw. Jego gos mia
dziwn barw. Pomg cioci wsta i usi na ku.
Miaa tpe spojrzenie, podobnie jak Amaka, ktra staa tam, wci patrzc na ciao
dziadka.
Zadzwoni do doktora Nduoma powiedzia Obior.
Jaja przykry dziadka zawijk, ale twarz zostawi odsonit, chocia zawijka bya duga.
Chciaam podej bliej i dotkn go, dotkn biaych wosw, ktre namaszczaa oliw
Amaka, wygadzi zmarszczki na jego piersi. Ale nie podeszam. Tata wpadby w furi.
Zamknam oczy, ebym moga powiedzie prawd, gdy spyta mnie, czy widziaam, jak Jaja
dotyka ciaa poganina, ebym moga odrzec. Nie, nie widziaam. Dugo ich nie otwieraam i
uszy te miaam chyba zatkane, bo chocia syszaam ich gosy, nie rozumiaam, co mwi.
Gdy w kocu rozwaram powieki, Jaja siedzia na pododze obok przykrytego zawijk
dziadka. A Obior na ku z cioci Ifeom, ktra mwia:
Obudcie Chim. Trzeba mu powiedzie, zanim przyjad z kostnicy.
Jaja wsta i ruszy do drzwi. Idc, wytar spywajce po policzkach zy.
Wyczyszcz materac powiedzia Obior. To ozu. Od czasu do czasu wydawa
gbokie, gardowe dwiki, jakby si dawi. Wiedziaam, e nie pacze tylko dlatego, e by
teraz nwoke, jedynym mczyzn u boku matki.
Nie odpara ciocia. Ja to zrobi. Wstaa, obja go i dugo stali przytuleni.
Gdy szam do ubikacji, w uszach pobrzmiewao mi sowo ozu. Papa-Nnukwu by ju ozu,
by trupem.
Nacisnam klamk, ale drzwi nie ustpiy, wic naparam na nie, eby sprawdzi, czy s
na pewno zamknite na klucz; drewno si rozsychao i czasem si zakleszczay. Wtedy
usyszaam szloch Amaki, gony i gardowy; pakaa tak samo, jak si miaa. Nie nauczya
si sztuki cichego paczu, nie musiaa. Chciaam odej, pozostawi j smutkowi, ale miaam
ju wilgotne majtki i eby si nie zsiusia, przestpowaam z nogi na nog.
Amaka, prosz, musz tam wej szepnam i kiedy nie zareagowaa, powtrzyam to
goniej. Nie chciaam puka, nie chciaam by nietaktowna. W kocu przekrcia klucz w
zamku i otworzya drzwi. Zaatwiam si najszybciej, jak mogam, bo wiedziaam, e stoi
ledwie krok dalej, czekajc, a bdzie moga wrci i paka dalej za zamknitymi drzwiami.
Jeden z dwch mczyzn, ktrzy przyjechali z doktorem Nduom, chwyci dziadka pod
pachy, drugi za kostki u ng i wynieli sztywniejce zwoki z pokoju. Nie mogli wzi noszy
z przychodni, bo administracja te strajkowaa. Doktor powita nas z umiechem na twarzy.
Obior chcia pojecha z ciaem do kostnicy i zobaczy, jak wkadaj je do lodwki. Ale
ciocia Ifeoma powiedziaa, e nie, nie musi tego oglda. Cay czas pobrzmiewao mi w
uszach sowo lodwka. Wiedziaam, e te w kostnicy s inne, mimo to wyobraaam sobie,
jak wpychaj dziadka do takiej zwykej, takiej, jak mamy w domu.
Obior ustpi, ale wyszed za tymi z kostnicy i uwanie obserwowa, jak wkadaj ozu do
karetki, i nawet zajrza do rodka, eby sprawdzi, czy jest tam mata, czy nie pooyli dziadka
na zardzewiaej pododze.
Gdy odjechali, karetka i doktor Nduoma, pomogam cioci wynie materac na werand.
Wyszorowaa go do czysta detergentem, t sam szczotk, ktr Amaka szorowaa wann.
Widziaa jego twarz, Kambili? spytaa, opierajc materac o metalow balustrad,
eby wysech.
Pokrciam gow. Nie patrzyam na jego twarz.
Umiecha si powiedziaa ciocia. Umiecha si.
Spojrzaam w bok, eby nie widziaa moich ez i ebym ja nie widziaa jej ez. W
mieszkaniu prawie nie rozmawialimy; panowaa cisza, cika i pena zadumy. Nawet Chima
prawie cay ranek przesiedzia zwinity w kcie, po cichu rysujc. Ciocia ugotowaa troch

jamu i zjedlimy go, maczajc plastry w oleju palmowym z czerwon papryk. Amaka wysza
z ubikacji dopiero kilka godzin pniej. Miaa podpuchnite oczy i chrapliwy gos.
Id co zje powiedziaa ciocia Ifeoma. Ugotowaam jam.
Nie skoczyam go malowa. Powiedzia, e dokoczymy dzisiaj.
Zjedz co, inugo powtrzya ciocia.
Gdyby w przychodni nie strajkowali, na pewno by y.
Nadesza jego pora. Syszysz? Po prostu nadesza jego pora.
Amaka spojrzaa na ni i si odwrcia. Chciaam j obj, powiedzie: Ebezi na, otrze
jej zy. Chciaam gono zapaka razem z ni. Ale wiedziaam, e moe j to rozzoci. Poza
tym nie miaam prawa opakiwa z ni Papa-Nnukwu; by bardziej jej dziadkiem ni moim.
Ona nacieraa mu wosy oliw, podczas gdy ja zastanawiaam si, co powiedziaby na to Tata.
Jaja obj j i wyprowadzi do kuchni. Wyrwaa mu si, jakby chciaa udowodni, e nie
potrzebuje adnego wsparcia, mimo to sza tu obok niego. Patrzyam za nimi, aujc, e nie
ja to zrobiam.
Kto przyjecha powiedzia Obior. Zdj okulary, bo paka, ale teraz znowu woy
je, poprawi i wsta, eby wyjrze przez okno.
Kto to? spytaa zmczonym gosem ciocia. Byo jej ju wszystko jedno.
Wujek Eugene.
Zamaram, czujc, e roztapia mi si skra na rkach, e roztopiona miesza si z
trzcinowym oparciem krzesa. mier Papa-Nnukwu przesonia wszystko inne, zepchna
twarz Taty w zamazane to. Ale teraz twarz ta bya w drzwiach, a jego oczy patrzyy z gry na
Obior. Jakbym nie znaa tych krzaczastych brwi, kolor skry te by mi obcy. Moe gdyby
Obior nie powiedzia: Wujek Eugene, nie wiedziaabym nawet, e ten wysoki mczyzna
w dobrze skrojonej biaej tunice jest Tat.
Dzie dobry powiedziaam jak automat.
Jak si masz, Kambili? Gdzie Jaja?
Jaja wyszed z kuchni i wytrzeszczy oczy.
Dzie dobry, Tato powiedzia w kocu.
Eugene, prosiam, eby nie przyjeda odezwaa si ciocia Ifeoma tym zmczonym,
obojtnym tonem gosu. Miaam odwie ich jutro.
Nie mogem pozwoli, eby zostali tu choby dzie duej odpar Tata, rozgldajc si
po saloniku, patrzc to w stron kuchni, to korytarza, jakby myla, e jak za dotkniciem
czarodziejskiej rdki pojawi si tam Papa-Nnukwu w kbach pogaskiego dymu.
Obior wzi Chim za rk i wyszli na werand.
Eugene, nasz ojciec odszed powiedziaa ciocia.
Tata spojrza na ni i z zaskoczenia rozszerzyy mu si oczy, na ktrych szybko wykwity
czerwone plamki.
Kiedy?
Dzi rano. We nie. Kilka godzin temu zabrali go do kostnicy.
Tata powoli usiad, ukry twarz w doniach i zastanawiaam si, czy pacze, czy ja te
mogabym teraz zapaka. Ale kiedy zabra rce, nie zobaczyam w jego oczach ani ladu ez.
Wezwaa ksidza, eby udzieli mu ostatniego namaszczenia?
Ciocia jakby go nie syszaa i wci patrzya na swoje zoone na kolanach rce.
Ifeomo, wezwaa ksidza? powtrzy Tata.
Tylko tyle masz do powiedzenia? Nic wicej, gbo? Nasz ojciec nie yje! Gow
odwrcio ci do gry nogami, czy co? Nie pomoesz mi pochowa wasnego ojca?
Nie mog bra udziau w pogaskim pogrzebie, ale moemy porozmawia z ksidzem i
urzdzi mu katolicki.
Ciocia wstaa i zacza krzycze. Dra jej gos.

Prdzej wystawi na sprzeda grb mojego ma, ni urzdz ojcu katolicki pogrzeb!
Syszysz? Prdzej sprzedam grb Ifediory! Czy nasz ojciec by katolikiem? Pytam ci,
Eugene, czy by katolikiem? Uchu gba gi!
Strzelia palcami: rzucia na niego kltw. Jej policzki spyway zami. Dawic si od
paczu, wysza z pokoju.
Kambili, Jaja, idziemy rzuci Tata, wstajc. Obj nas razem, lekko przytuli,
pocaowa w czubek gowy i doda: Spakujcie swoje rzeczy.
Wikszo moich ubra bya ju w torbie. Stanam przy oknie w sypialni, przy tym z
brakujc deszczuk w aluzjach i z dziur w siatce na moskity, i pomylaam, jak by to byo,
gdybym rozerwaa t dziur jeszcze bardziej i wyskoczya.
Nne. Ciocia pogaskaa mnie po warkoczach; nie syszaam, jak wesza. Podaa mi mj
plan dnia, wci dokadnie zoony na cztery czci.
Odwrciam si.
Niech ciocia powie ksidzu Amadiemu, e wyjechaam, e wyjechalimy, i niech go
ciocia od nas poegna.
Ciocia zdya ju otrze zy i wygldaa jak dawniej. Znowu bya nieustraszona.
Dobrze odrzeka. Wzia mnie za rk i odprowadzia do frontowych drzwi.
Powia gwatowny wiatr, tarmoszc roliny w okrgym ogrdku, wyginajc pnie i gazie
drzew, obsypujc zapylone samochody jeszcze grubsz warstw pyu. Obior zanis nasze
torby do mercedesa; przy otwartym baganiku czeka ju Kevin. Chima si rozpaka;
wiedziaam, e nie chce, eby Jaja wyjecha.
Chima, o zugo. Niedugo si zobaczycie. Przyjad do nas powiedziaa ciocia,
obejmujc go i tulc.
Tata nie potwierdzi tego ani jednym sowem, ale eby Chima przesta paka, obj go,
da cioci cienki zwitek banknotw, eby kupia mu jaki prezent, i Chima si umiechn. Gdy
si egnaymy, Amaka gwatownie mrugaa, ale nie wiedziaam, czy mruga tak od wiatru,
czy eby powstrzyma zy; warstewka pyu na jej powiekach wygldaa bardzo szykownie,
jak kakaowa maskara. Wcisna mi do rki co zawinitego w czarn foli i ucieka do domu.
Przez foli przewitywa niedokoczony portret dziadka. Szybko schowaam go do torby i
wsiadam do samochodu.
Gdy wjechalimy na podwrze, zobaczyam w drzwiach Mam. Miaa napuchnit twarz,
a jej prawe oko byo sinoczerwone, jak przejrzae awokado. Umiechaa si.
Umu m, witajcie. Obja nas, wtulia gow w zagbienie ramienia brata, potem
przytulia mnie. Tak dugo was nie byo, wydaje si, e duej ni dziesi dni.
Ifeoma dogldaa tego poganina mrukn Tata, nalewajc sobie wody z butelki, ktr
Sisi postawia na stole. Nie zabraa ich nawet na pielgrzymk do Aokpe.
Papa-Nnukwu umar powiedzia Jaja.
Mama chwycia si za serce.
Chi m! Kiedy?
Dzi rano odrzek Jaja. We nie.
Mama obja si wp.
Ewuu, odszed na wieczny odpoczynek, etuuu.
Odszed, eby ponie kar. Tata odstawi szklank. Ifeoma nie miaa na tyle
rozsdku, eby wezwa ksidza. Przed mierci mg si nawrci.
Moe nie chcia burkn Jaja.
Niechaj spoczywa w pokoju powiedziaa szybko Mama.
Tata wytrzeszczy oczy.
Co ty powiedzia?! Czy tego si nauczye, mieszkajc w jednym domu z poganinem?
Nie odpar Jaja.

Tata spojrza na niego, potem na mnie i powoli pokrci gow, jakby nasza skra nagle
zmienia kolor.
Wykpcie si i zejdcie na kolacj.
Brat szed przede mn i staraam si stawia nogi dokadnie w tych samych miejscach co
on.
Przed kolacj Tata modli si duej ni zwykle. Prosi Boga o czysto dla swoich dzieci,
o wypdzenie zego ducha, ktry kaza nam zatai prawd o tym, e mieszkalimy z
poganinem.
To grzech zaniedbania, Panie doda, jakby Bg tego nie wiedzia.
Powiedziaam Amen goniej ni zwykle.
Na kolacj by ry i fasola z kawakami kurczaka. Jedzc, pomylaam, e ciocia Ifeoma
podzieliaby kady na trzy czci.
Tato, czy mgbym dosta klucz do mojego pokoju? spyta Jaja, odkadajc widelec.
Bylimy w poowie kolacji. Nabraam powietrza i wstrzymaam oddech. Klucze do naszych
pokoi zawsze mia Tata.
Co?
Klucz do pokoju powtrzy Jaja. Makana, chciabym mie troch prywatnoci.
Tacie gwatownie zataczyy renice.
Co takiego? Po co ci prywatno? Chcesz zgrzeszy, popeni gwat na wasnym ciele?
Tego chcesz? Chcesz si onanizowa?
Nie odpar Jaja. Poruszy rk i niechccy przewrci szklank z wod.
Widzisz, co stao si z moimi dziemi? spyta Tato, patrzc w sufit. Widzisz, jak ten
poganin je zmieni, jak nauczy je za?
Kolacj dokoczylimy w milczeniu. Potem Jaja poszed z nim na gr. Siedziaam z
Mam w salonie i zastanawiaam si, dlaczego brat poprosi o klucz. Oczywicie wiedziaam,
e Tata nigdy by mu go nie da, e nie pozwoliby nam zamyka si w pokoju. Zastanawiaam
si te, czy naprawd tak jest, czy Papa-Nnukwu rzeczywicie nauczy go za, czy nauczy za
nas, jego i mnie.
Tu jest zupenie inaczej, okwidi spytaa Mama. Ogldaa prbki materiaw na zasony.
Zmienialimy je co roku, pod koniec harmattanu. Kevin przywozi prbki, Mama wybieraa
materia i pokazywaa go Tacie, eby podj ostateczn decyzj. Zwykle wybiera ten, ktry
si jej podoba. W zeszym roku ciemny be. Dwa lata temu jasny.
Chciaam odpowiedzie, e tak, e w domu jest inaczej, e w naszym salonie jest za duo
pustej przestrzeni, za duo zmarnowanego marmuru na wypolerowanej przez Sisi pododze,
ktra tylko lni, straszc pustk. e sufit jest za wysoki. e meble s bez ycia, e szklane
stoliki nie liniej podczas harmattanu, e skrzane sofy powitay mnie lepkim zimnem, e
perskie dywany s tak wykwintne, e a obce. Ale zamiast tego powiedziaam:
Wyczycia etaerk.
Tak.
Kiedy?
Wczoraj.
Spojrzaam na jej oko. Zaczynao si ju otwiera; poprzedniego dnia musiao by tak
zapuchnite, e nic nie widziaa.
Kambili! Donony gos Taty. Wstrzymaam oddech i znieruchomiaam. Kambili!
Nne, id szepna Mama.
Powoli weszam na gr. Tata by w azience. Nie zamkn za sob drzwi, wic zapukaam
i stanam z boku, dziwic si, e wezwa mnie, bdc w azience.
Wejd. Sta przy wannie. Do wanny.
Do wanny? Po co? Rozejrzaam si wokoo, ale nie, kija tam nie byo. Moe chcia,
ebym zaczekaa, a wyjdzie na dwr kuchennymi drzwiami i jaki uamie? Gdy bylimy

modsi, mniej wicej od drugiej do pitej klasy szkoy podstawowej, sami przynosilimy kije.
Zawsze robilimy je z gazi gwidcej sosny, bo byy gitkie i mniej bolesne ni sztywne
kije z gazi awokado; Jaja moczy je w zimnej wodzie, twierdzc, e bdzie mniej pieko. Im
bylimy starsi, tym kije byy mniejsze, wreszcie Tata zacz przynosi je sam.
Wejd do wanny powtrzy.
Weszam i popatrzyam na niego. Nie wygldao na to, eby si gdzie wybiera, i
poczuam, e mj pcherz i uszy zalewa fala przenikliwego, zwierzcego strachu. Nie
wiedziaam, co chce zrobi. Byo duo atwiej, gdy widziaam kij, bo wtedy mogam si
przygotowa, zacisn rce i napi minie ydek. Nigdy dotd nie kaza mi wchodzi do
wanny. Nagle zauwayam czajnik u jego stp, zielony czajnik, w ktrym Sisi gotowaa wod
na herbat i garri, ten, ktry gwizda, gdy woda zaczynaa wrze. Tata wzi go i spyta:
Wiedziaa, e dziadek przyjeda do Nsukka, prawda?
Tak, Tato.
Czy zadzwonia, eby mi o tym powiedzie, gbo?
Nie.
Wiedziaa, e bdziesz spaa w jednym domu z poganinem?
Tak, Tato.
Wiedziaa, e to grzech, i mimo to mu ulega?
Kiwnam gow.
Tak, Tato.
Kambili, skarbie mj. Gos dra mu jak komu, kto z trudem tumi smutek,
przemawiajc na pogrzebie. Musisz dy do doskonaoci. Nie powinna wiadomie
ulega grzechowi. Opuci rk i przechyli czajnik. La wrztek powoli, jakby
przeprowadza jakie dowiadczenie i chcia sprawdzi, co si stanie. I paka, policzki mia
mokre od ez. Najpierw zobaczyam tylko par. Potem wod, ktra jak w zwolnionym tempie
popyna ukiem prosto na moje stopy. Bl by tak czysty, tak przenikliwy i palcy, e przez
chwil nic nie czuam. A potem zaczam krzycze.
Oto co sobie robisz, wiadomie ulegajc grzechowi. Parzysz sobie stopy.
Chciaam powiedzie: Tak, Tato, bo mia racj, lecz ten piekcy, przeszywajcy, ten
nieznony bl pezn coraz wyej i wyej, a do gowy, ust i oczu. Tata podtrzymywa mnie
jedn rk, a drug ostronie la wod. Nie wiedziaam, e ten szloch Przepraszam!
Przepraszam!
wydobywa si z moich ust, dopki woda nie przestaa pyn i nie uwiadomiam sobie,
e wci poruszam wargami, e wci powtarzam te sowa. Tata odstawi czajnik i wytar
oczy. Staam w gorcej wannie. Byam zbyt przeraona, eby si poruszy, czujc, e jeli
tylko podnios nog, ze stp zejdzie caa skra.
Tata chcia wzi mnie na rce, ale wtedy usyszaam gos Mamy:
Prosz, ja to zrobi.
Nie wiedziaam, e przysza. Twarz miaa mokr od ez. Cieko jej z nosa i zastanawiaam
si, czy zdy go wytrze, zanim wszystko spynie na usta i bdzie musiaa tego posmakowa.
Zmieszaa grub sl z zimn wod i oboya mi stopy. Pomoga mi wyj z wanny i chciaa
zanie mnie do sypialni, ale pokrciam gow. Bya za drobna. Mogymy upa. Odezwaa
si dopiero w pokoju:
Powinna wzi panadol.
Wziam, chocia wiedziaam, e panadol nic nie pomoe, bo stopy pulsoway mi teraz
rytmicznym, przeszywajcym blem.
Zajrzaa do Jaja?
Mama skina gow. Nic nie powiedziaa, a ja o nic wicej nie spytaam.
Jutro mi spuchn.
Do szkoy si wygoj odpara.

Gdy wysza, popatrzyam na zamknite drzwi, na gadk powierzchni drewna, i


przypomniay mi si obace z farby niebieskie drzwi w domu cioci. Przypomnia mi si
melodyjny gos ksidza Amadiego, szeroka szczerba midzy przednimi zbami rozemianej
Amaki, ciocia Ifeoma gotujca gulasz na kuchence. Przypomnia mi si rwnie Obior, to,
jak poprawia okulary, i zwinity w kbek Chima, smacznie picy na sofie. Wstaam i
dokutykaam do torby, eby zerkn na portret dziadka. Wci by w tej czarnej folii i wci
tkwi w bocznej kieszeni, ale za bardzo si baam, eby go wyj. Nie, Tata by si dowiedzia.
Wyczuby, e portret jest w domu. Przesunam palcami po plastikowej folii, po
chropowatych ladach pdzla tworzcych smuk sylwetk dziadka, spokojn lini jego
ramion i wycignitych ng.
Ledwo zdyam wrci do ka, gdy wszed Tata. Ju wiedzia. Chciaam si przesun,
jakby zmiana pozycji pomoga mi ukry to, co przed chwil zrobiam. Chciaam spojrze mu
w oczy, sprawdzi, czy naprawd wie i jak si o tym dowiedzia. Ale nie przesunam si i nie
spojrzaam, nie mogam. Ze strachu. Wiedziaam, co to strach, jednak za kadym razem
odczuwaam go inaczej, jakby wystpowa w wielu smakach i barwach.
Wszystko, co robi, robi dla twego dobra powiedzia Tata. Rozumiesz?
Tak, Tato. Wci nie byam pewna, czy wie o portrecie.
Usiad na ku i wzi mnie za rk.
Kiedy popeniem grzech na moim wasnym ciele mwi. Zobaczy to dobry ksidz,
u ktrego mieszkaem; chodziem wtedy do witego Grzegorza. Poprosi mnie, ebym
zagotowa wod na herbat. Wla j do miski i zanurzy w niej moje rce. Tata patrzy mi
prosto w oczy. Nie wiedziaam, e kiedykolwiek popeni jaki grzech, e jest do tego zdolny.
Ju nigdy wicej tak nie zgrzeszyem. Ksidz zrobi to dla mojego dobra.
Gdy wyszed, nie mylaam ani o jego zanurzonych we wrztku rkach, ani o schodzcej
skrze, ani o jego cignitej z blu twarzy. Mylaam o portrecie Papa-Nnukwu w torbie.
Powiedziaam o nim bratu dopiero nazajutrz, w sobot, gdy zajrza do mnie w porze
nauki. By w grubych skarpetach i bardzo ostronie stawia nogi, tak samo jak ja. Ale nie
rozmawialimy o naszych stopach. Pomaca ukryty w torbie portret, powiedzia, e te mi co
pokae, i zszed do kuchni. To co byo zawinite w tak sam czarn foli i schowa to w
lodwce, pod butelkami fanty. Widzc moj zaskoczon min, wyjani, e nie s to zwyke
odyki, e to sadzonki fioletowego hibiskusa. Chcia je da ogrodnikowi. Wci wiay
harmattany i ziemia bya sucha, ale ciocia Ifeoma powiedziaa, e jeli regularnie je
podlewa, odyki mog wypuci korzenie, e hibiskusy nie lubi zbyt wilgotnej gleby,
chocia za such te nie przepadaj.
Gdy o nich mwi, byszczay mu oczy i cay czas trzyma te zimne, wilgotne patyczki w
wycignitych rkach, ebym moga ich dotkn. Powiedzia o nich Tacie, lecz gdy tylko
usysza jego kroki, szybko schowa je z powrotem do lodwki.
Na obiad by gulasz z jamu i jego zapach rozszed si po caym domu, zanim jeszcze
zeszlimy na d. Pachnia naprawd adnie, a w tym sosie pyway kawaki suszonej ryby,
warzywa i pokrojony w kostk jam. Po modlitwie, gdy Mama zacza nakada gulasz, Tata
powiedzia:
Te pogaskie pogrzeby s bardzo kosztowne. Daj im krow, a szaman od razu zada
kozy dla jakiego kamiennego boka, potem drugiej krowy dla wsi i jeszcze jednej dla
umuada. Nikt nigdy nie spyta, dlaczego ci tak zwani bogowie nie jedz misa, dlaczego
zachanni wieniacy rozdzielaj je midzy siebie. mier czowieka jest dla nich okazj do
napenienia brzuchw, niczym wicej.
Zaciekawio mnie, dlaczego o tym wspomnia, co go do tego skonio. Milczelimy. Mama
koczya nakada gulasz.

Wysaem Ifeomie pienidze na pogrzeb. Daem jej wszystko, czego chciaa. I po


krtkiej pauzie doda: Na pogrzeb nna anyi.
Bogu niech bd dziki szepna Mama, a my jej zawtrowalimy.
Pod koniec obiadu wesza Sisi i zameldowaa, e przyszed Ade Coker z jakim
mczyzn. Adamu kaza im zaczeka przed bram; robi tak, ilekro kto odwiedza nas w
weekend, zwaszcza w porze posiku. Mylaam, e Tata kae im posiedzie na tarasie i
wyjdzie do nich po obiedzie, ale on kaza Sisi wpuci ich frontowymi drzwiami. Odmwi
modlitw, chocia jeszcze nie skoczylimy je, i powiedzia, ebymy zjedli bez niego, e
zaraz wrci.
Gocie usiedli w salonie. Z jadalni ich nie widziaam, ale jedzc, wytaam such z
nadziej, e usysz, o czym mwi. Wiedziaam, e Jaja te podsuchuje. Poznaam to po
tym, jak przekrzywia gow, po jego wpatrzonych w st oczach. Rozmawiali po cichu, ale
ze szmeru sw bez trudu wyowiam nazwisko Nwankiti Ogechiego, zwaszcza gdy
wypowiada je Ade Coker, bo w przeciwiestwie do Taty i tego drugiego mczyzny, prawie
nie znia gosu.
Mwi, e zadzwoni do niego asystent Wielkiego Ogi tak nazywa gow pastwa,
nawet we wstpniakach e zadzwoni i owiadczy, e Wielki Oga chtnie udzieli mu
wywiadu na wyczno.
Ale pod warunkiem, e nie opublikuj artykuu o Nwankiti Ogechim. Co za gupiec.
Mwi, e nasi informatorzy s nic niewarci, e sprzedaj nam nic niewarte informacje, e to
same kamstwa
Tata przerwa mu cicho, a wtedy ten drugi mczyzna doda co o prominentach z Abudy,
ktrzy nie chc, eby Standard opublikowa taki artyku tu przed konferencj pastw
Wsplnoty Narodw.
Wiecie, co to znaczy? spyta Ade. Moi informatorzy mieli racj. Oni naprawd go
zamordowali. Dlaczego nie reagowali, gdy pisaem o nim poprzednio? Dlaczego tak bardzo
zaley im akurat teraz?
Wiedziaam, e mwi o artykule, ktry Standard zamieci ptora miesica wczeniej,
mniej wicej wtedy, gdy Nwankiti Ogechi znikn bez ladu. Pamitaam nawet wielki znak
zapytania w nagwku: Gdzie jest Nwankiti? I pamitaam, e w artykule roio si od penych
niepokoju pyta, ktre zadawali czonkowie jego rodziny i przyjaciele. By zupenie inny od
pierwszego, zatytuowanego wity pord nas, w ktrym Ade pisa o jego dziaalnoci, o
prodemokratycznych wiecach na stadionie w Surulere.
Uwaam, e powinnimy zaczeka powiedzia ten drugi mczyzna. Wywiad mona
puci teraz, a o Ogechim napisa pniej.
Wykluczone! wybuch Coker i gdybym nie znaa tego piskliwego gosu, do gowy by
mi nie przyszo, e pulchny, zawsze umiechnity Ade moe wpa w tak wielki gniew. Nie
chc, eby sprawa Ogechiego popsua im szyki, to proste! Dobrze wiecie, co to znaczy. To
znaczy, e go zabili! Bo niby dlaczego Wielki Oga chce przekupi mnie wywiadem? Pytam
was: dlaczego?
Tata znowu mu przerwa, ale nie syszaam, co powiedzia, poniewa mwi cicho,
agodnie, jakby chcia go uspokoi. Potem usyszaam:
Chodmy do gabinetu. Dzieci jedz obiad.
Przeszli przez jadalni. Ade powita nas z umiechem, ale by to umiech spity i sztuczny.
Mog dokoczy za ciebie? zaartowa, udajc, e chce zje mj gulasz.
Po obiedzie, uczc si w pokoju, prbowaam podsucha, o czym rozmawiaj. Ale nie
daam rady. Jaja kilka razy przeszed korytarzem, ale gdy na niego spojrzaam, pokrci gow
on te nic nie usysza.

To wanie wieczorem tego dnia przyjechali do nas tajniacy, ubrani na czarno mczyni,
ktrzy chcieli przekupi Tat pikapem penym dolarw, ktrych Tata wyrzuci za drzwi i
ktrzy wracajc do samochodu, zerwali dwa hibiskusy.
Gdy przywieziono gazet, od razu wiedziaam, e na pierwszej stronie zobacz artyku o
Nwankiti Ogechim.
By bardzo szczegowy, gniewny, peen cytatw kogo, kogo Ade nazywa Informatorem.
onierze zastrzelili Ogechiego w buszu w Minna. I polali jego zwoki kwasem, eby
rozpuci ciao i zabi go jeszcze bardziej, mimo e ju nie y.
W porze dla rodziny, gdy Tata wygrywa ze mn w szachy, usyszelimy przez radio, e
przez to morderstwo Nigeria zostaa zawieszona w prawach czonka Wsplnoty Narodw i e
w ramach protestu Kanada i Holandia odwoay swoich ambasadorw. Spiker odczyta krtki
fragment owiadczenia kanadyjskiego rzdu, w ktrym Ogechiego nazwano czowiekiem
honoru.
Tata spojrza na mnie znad szachownicy.
No i mamy za swoje powiedzia. Wiedziaem, e do tego dojdzie.
Po kolacji przyjechali do nas jacy ludzie i syszaam, jak Sisi mwi, e s to
przedstawiciele koalicji demokratycznej. Tato przyj ich na tarasie i chocia prbowaam, nie
udao mi si nic podsucha. Nazajutrz przyszli kolejni gocie. A dwa dni pniej przyszo ich
jeszcze wicej. Wszyscy radzili Tacie, eby by ostrony. eby przesta jedzi do pracy
subowym samochodem. eby nie pokazywa si w miejscach publicznych. eby pamita o
wybuchu bomby na lotnisku, gdy przyjecha tam ten adwokat, obroca praw obywatelskich. I
o wybuchu bomby na stadionie podczas wiecu w obronie demokracji. Niech pan zamyka
drzwi, mwili. Niech pan pamita o tym czowieku, ktrego zastrzelili w sypialni ludzie w
czarnych maskach.
Dowiedzielimy si tego od Mamy. Bya przeraona i chciaam poklepa j po ramieniu,
chciaam powiedzie Tacie, e wszystko bdzie dobrze. On i Ade Coker walczyli o prawd,
wic musiao by dobrze.
Mylicie, e ci bezbonicy maj rozum? pyta Tata co wieczr przy kolacji, czsto po
dugim milczeniu. Pi bardzo duo wody i obserwujc go, zastanawiaam si, czy naprawd
trzs mu si rce, czy tylko tak mi si zdaje.
Nie rozmawialimy z bratem o ludziach, ktrzy do nas przychodzili. Ja chciaam, ale
ilekro zagadywaam go o to oczami, Jaja odwraca wzrok i zmienia temat. Tylko raz
syszaam, jak o tym mwi, wtedy, gdy zadzwonia ciocia Ifeoma, eby spyta o Tat, bo ona
te syszaa, jakie zamieszanie wywoa artyku w Standardzie. Taty nie byo w domu, wic
rozmawiaa z Mam. Potem Mama poprosia do telefonu jego.
Oni go nie tkn, ciociu powiedzia. Wiedz, e ma duo znajomoci za granic.
Suchajc, jak opowiada jej, e ogrodnik posadzi hibiskusy, ale e jest za wczenie, by
stwierdzi, czy si przyjm, zastanawiaam si, dlaczego nigdy nie rozmawia o tym ze mn
albo z Tat.
Gos cioci brzmia gono, jakby bya tu obok. Gdy wymieniymy pozdrowienia,
wziam gboki oddech i powiedziaam:
Niech ciocia pozdrowi ksidza Amadiego.
Cigle o was pyta, o ciebie i twego brata odrzeka ciocia. Zaczekaj, dam ci Amak.
Kambili, ke kwanui Jej gos brzmia przez telefon inaczej ni zwykle. Rzeko. Mniej
zaczepnie. Mniej szyderczo moe dlatego, e nie widziaam jej szyderczej miny.
Dobrze. Dzikuj. I dzikuj za portret.
Pomylaam, e moe zechcesz go mie. Na wspomnienie o Papa-Nnukwu wci
zmienia jej si gos.

Dzikuj szepnam. Nie wiedziaam, e o mnie mylaa. Ze wiedziaa, czego chc, e


w ogle czego chc.
W przyszym tygodniu jest akwam ozu.
Tak.
Ubierzemy si na biao. Czer jest za bardzo przygnbiajca, zwaszcza ta aobna;
wyglda jak spalone drewno. Poprowadz taniec wnukw dodaa z dum.
Na pewno bdzie spoczywa w pokoju. Ciekawe, pomylaam, czy wyczua, e ja te
chciaabym ubra si na biao i odtaczy z nimi taniec wnukw.
Tak, na pewno. Zrobia krtka pauz. Dziki wujkowi Eugeneowi.
Nie wiedziaam, co odpowiedzie. Czuam si tak, jakbym staa na pododze w miejscu,
gdzie dziecko rozsypao talk, i musiaa ostronie stawia nogi, eby nie polizgn si i nie
upa.
Papa-Nnukwu martwi si, e nie bdzie mia godziwego pogrzebu. Teraz ju wiem, e
spocznie w pokoju. Wujek da mamie tyle pienidzy, e kupujemy a siedem krw!
To mio wymamrotaam.
Mam nadziej, e przyjedziecie na Wielkanoc. Bogosawiona Dziewica wci si
objawia, wic moe obiecamy wujkowi, e tym razem pojedziemy na pielgrzymk do Aokpe,
i was puci. Poza tym w poniedziaek wielkanocny mam bierzmowanie i chc, ebycie
przyjechali.
Ja te odrzekam z umiechem, poniewa sowa, ktre przed chwil wypowiedziaam,
caa rozmowa z Amak bya jak sen. Przypomniao mi si moje bierzmowanie w witej
Agnieszce. Tata kupi mi bia koronkow sukni z mikkim welonem, takim z kilku warstw,
i kobiety z kka racowego Mamy stoczyy si wok mnie po mszy, bo wszystkie chciay
go dotkn. Biskup z trudem go podnis, eby zrobi znak krzya na moim czole i
powiedzie: Ruth, przyjmij znami daru Ducha witego. Ruth. Tata wybra to imi.
Wybraa ju imi? spytaam.
Nie. Ngwanu, mama chce przypomnie o czym cioci Beatrice.
Pozdrw ode mnie Chim i Obior rzuciam i oddaam suchawk Mamie.
Potem siedziaam na grze i z podrcznikiem przed oczami zastanawiaam si, czy ksidz
Amadi naprawd o nas pyta, czy ciocia Ifeoma chciaa by tylko mia. Ale nie, ciocia nie
bya taka. Nie powiedziaaby tego ot, tak sobie. Ciekawe, mylaam, czy pyta o nas
obydwoje, o nas razem, jak o dwie nierozdzielne rzeczy. Jak o kukurydz i ube. O gulasz i
ry. Jam i oliw. Czy te nas rozdzieli i najpierw spyta o mnie, a potem o brata. Usyszaam,
e wrci Tata, ocknam si i spojrzaam na ksik. Okazao si, e przez cay czas
gryzmoliam na kartce papieru, rysujc patykowate ludziki i bez koca piszc dwa sowa:
ksidz Amadi. Szybko porwaam kartk.
W nastpnych tygodniach porwaam ich wiele. Wszystkie byy zapisane tymi samymi
sowami. Na jednych prbowaam uwieczni jego gos znakami muzycznymi. Na innych
pisaam jego imi cyframi rzymskimi. Ale nie musiaam tego robi, eby go zobaczy. Jego
chd, ten swobodny, pewny siebie krok podobnie chodzi nasz ogrodnik. Jego szczupe,
dobrze uminione ciao podobnie zbudowany by Kevin. A gdy zacza si szkoa, jego
umiechu doszukiwaam si nawet w umiechu matki Lucy. Drugiego dnia szkoy doczyam
do grupy dziewczt na boisku do siatkwki. Nie syszaam ich szeptw, nie syszaam
szyderczego miechu. Nie zauwayam, jak podszczypuj si z rozbawienia. Staam z mocno
zacinitymi rkami, dopki nie wybrano mnie do druyny. Widziaam jedynie gadk,
brzow twarz ksidza Amadiego i syszaam jego gos: Masz dobre nogi, w sam raz do
biegania.
W dniu mierci Adea Cokera mocno padao, gwatowny deszcz podczas gorcego
harmattanu. Gdy kurier przywiz przesyk, Ade jad niadanie z rodzin. Naprzeciwko

niego, po drugiej stronie stou, siedziaa jego crka w szkolnym mundurku. Obok niej
niemowl na krzeseku; jego ona karmia je kaszk. Wylecia w powietrze, gdy otworzy
przesyk przesyk od gowy pastwa, czego domyliliby si absolutnie wszyscy, nawet
gdyby Yewande nie powiedziaa potem, e tu przed wybuchem Ade spojrza na kopert i
mrukn: Rzdowy stempel.
Wrcilimy ze szkoy, wysiedlimy z samochodu i zanim dobieglimy do drzwi,
przemoklimy do nitki; lao tak mocno, e obok hibiskusw zrobia si maa sadzawka.
Swdziay mnie stopy w mokrych sandaach. Tata lea na sofie w salonie i szlocha. By
taki may, taki drobny. Tata, ten sam Tata, ktry wchodzc, musia pochyla gow w
drzwiach, ktremu krawiec musia szy spodnie na miar. Teraz jakby si skurczy; wyglda
jak bela zmitego materiau.
Powinienem by mu zabroni mwi. Powinienem by wstrzyma druk. Dlaczego go
nie ochroniem?
Mama tulia jego gow do piersi.
Nie. O zugo, przesta.
Stalimy i patrzylimy na nich. Pomylaam o okularach Adea. Wyobraziam sobie, jak
roztrzaskuj si te grube szka, jak z biaych plastikowych oprawek robi si lepka ma. Potem,
gdy Mama opowiedziaa nam, jak to si stao, Jaja szepn: Bg tak chcia a wtedy Tata
umiechn si i agodnie poklepa go po plecach.
Tata zorganizowa pogrzeb; zaoy fundusz powierniczy dla ony Adea i dzieci, kupi im
nowy dom. Wszystkim redaktorom Standardu da gigantyczn premi i wysa ich na dugi
urlop. W tych dniach zapady mu si oczy, jakby kto wyssa z twarzy delikatne ciao, robic
w niej dwie gbokie dziury.
Wtedy te zaczy mnie nawiedza nocne koszmary, w ktrych widziaam zwglone
szcztki Adea. Leay na stole, w miseczce z kaszk dla dziecka, pokryway mundurek crki,
mieszay si z jajecznic na jego talerzu. W niektrych koszmarach to ja byam crk, a
szcztki Adea byy szcztkami Taty.
*
Chocia od mierci Adea upyno wiele tygodni, Tata wci mia zapadnite oczy. I
porusza si wolniej ni kiedy, jakby ciyy mu rce i nogi. Duej zwleka z odpowiedzi,
gdy go o co pytano, duej u jedzenie, duej szuka odpowiedniego fragmentu Biblii. Ale
modli si o wiele wicej ni przedtem i bywao, e kiedy szam w nocy na siusiu, syszaam,
jak wykrzykuje co na balkonie od podwrza; mimo e siedzc na desce, wytaam such,
nigdy nic z tego nie rozumiaam. Wspomniaam o tym bratu, ale on tylko wzruszy ramionami
i mrukn, e Tata przemawia pewnie jzykami, chocia oboje wiedzielimy, e tego nie
pochwala, poniewa jzykami przemawiali faszywi pastorowie, ci od zielonowitkowcw.
Mama prosia nas, ebymy mocniej obejmowali go i przytulali, by wiedzia, e z nim
jestemy. Przeywa teraz bardzo cikie chwile. Do jednej z jego wytwrni przyszli onierze
z martwymi szczurami w pudeku i kazali j zamkn, twierdzc, e znaleli te szczury
wanie tam, w zakadzie, e na waflach i herbatnikach mog by zarazki jakich chorb. Tata
jedzi do fabryk znacznie rzadziej ni kiedy. Czasami odwiedza go ksidz Benedykt.
Przychodzi, zanim wyszlimy do szkoy, a kiedy wracalimy, jeszcze u niego by. Siedzieli w
gabinecie i Mama mwia, e odmawiaj specjalne nowenny. W te dni Tata nie sprawdza, czy
przestrzegamy planu dnia, wic Jaja przychodzi do mnie, eby porozmawia albo po prostu
posiedzie na ku, gdy si uczyam.
Wanie jednego z takich dni wszed do mojego pokoju, zamkn drzwi i spyta:
Pokaesz mi portret Papa-Nnukwu?
Odruchowo spojrzaam na drzwi. Kiedy Tata by w domu, nigdy go nie ogldaam.
Jest z ksidzem powiedzia Jaja. Nie przyjdzie.

Wyjam portret z torby i zdjam foli. Jaja powid po papierze swoim zdeformowanym
palcem, w ktrym prawie nie mia czucia.
Mam jego ramiona. Widzisz? Mam jego rce. Mwi jak w transie, jakby zapomnia,
gdzie i kim jest. Jakby zapomnia, e ju dawno straci czucie w tym palcu.
Nie kazaam mu przesta, nie powiedziaam, e dotyka papieru nie tym palcem. Nie
schowaam te portretu. Zamiast tego przysunam si bliej i ogldalimy go dugo i w
milczeniu. Na tyle dugo, e ksidz Benedykt zdy wyj. Wiedziaam, e Tata przyjdzie
pocaowa mnie w czoo na dobranoc. Wiedziaam, e bdzie w czerwonej jak wino piamie,
od ktrej czerwonawo byszczay mu oczy. Wiedziaam te, e Jaja nie zdy schowa
portretu do torby, e Tata go zobaczy, e zw mu si oczy, e policzki wydm mu si w
ksztat niedojrzaego owocu udaa i e z ust buchnie gejzer sw w igbo.
I tak wanie byo. Moe dlatego, e podwiadomie tego chcielimy, brat i ja. Moe po
Nsukka wszyscy si zmienilimy nawet Tata moe ju nigdy nie miao by tak jak
przedtem.
Co to jest? spyta. Nawrcilicie si na pogastwo? Obydwoje? Co to za malunek?
Skd go macie?
O nkem. Jest mj odpar Jaja i przytuli portret do piersi.
Mj powiedziaam.
Tata zachwia si lekko i zakoysa jak kto, kto ma upa do stp charyzmatycznego
ksidza, ktry go pobogosawi. Rzadko si tak chwia. Przypominao to potrzsanie butelk
coli, z ktrej po otwarciu gwatownie tryskaa piana.
Kto przynis go do tego domu?
Ja odrzekam.
Ja powtrzy Jaja.
Gdyby tylko na mnie zerkn, zabroniabym mu tak mwi. Tata wyrwa mu portret. Jego
rce poruszay si szybko i wprawnie. Malunek przepad, ju go nie byo. Przedstawia sob
co, co straciam, czego nigdy nie miaam, czego nigdy nie dane mi bdzie mie. Przepado
nawet wspomnienie, bo na pododze leay tylko kawaki brzowawego papieru. Byy bardzo
mae, bardzo rwne. W przypywie obdu wyobraziam sobie nagle ciao dziadka, ktre
pocito na malekie kawaeczki i schowano do lodwki.
Nie! krzyknam. Rzuciam si na podog, chcc je ocali, jakbym ocalajc portret,
ocalaa samego dziadka. Upadam, osoniam je wasnym ciaem.
Co w ciebie wstpio? spyta Tata. Co ci si stao?
Leaam zwinita w kbek, jak dziecko w macicy na obrazku w Naukach przyrodniczych
dla gimnazjum.
Wstawaj! Zostaw to malowido!
Ani drgnam.
Wstawaj! powtrzy.
Nie zareagowaam. Wtedy zacz mnie kopa. Metalowe sprzczki na jego kapciach
ksay jak gigantyczne komary. Cay czas mwi, zupenie nad sob nie panujc, to w igbo, to
po angielsku, co brzmiao tak, jakby mikkie miso mieszao si z ostrymi komi.
Bezbonica. Bawochwalstwo. Ogie piekielny. Kopa coraz szybciej i szybciej, i pomylaam
o piosenkach Amaki, o tych kulturowo wiadomych utworach zaczynajcych si od
spokojnego saksofonu, ktry po chwili gin, zaguszony penym wigoru piewem. Zwinam
si wok kawakw portretu w jeszcze cianiejszy kbek. Byy mikkie jak puch. I wci
miay metaliczny smak akwareli. Kopniaki pieky coraz bardziej, coraz bardziej przypominay
ukszenia komarw, bo metalowe sprzczki trafiay teraz w nag skr, w bok, w plecy i w
nogi. Kopa. Kopa. I kopa. A moe uywa pasa, bo czuam uderzenia cikiej metalowej
klamry. Bo syszaam wist powietrza. I czyj cichy gos:
Prosz, biko, bagam

Ukszenie za ukszeniem, uderzenie za uderzeniem. I sona wilgo w ustach. Zamknam


oczy i odpynam w niebyt.
Gdy je otworzyam, od razu wiedziaam, e nie le w moim ku. Materac by twardszy.
Chciaam wsta, ale przeszy mnie dotkliwy bl, takie mae paczuszki dotkliwego blu.
Opadam na poduszk.
Nne, Kambili. Dziki Bogu! Mama wstaa, przytkna mi rk do czoa, a potem
przytulia twarz do mojej twarzy. Dziki Bogu. Dziki Bogu, e si obudzia.
Policzki miaa mokre od ez. Dotykaa mnie bardzo lekko, mimo to czuam ukucia blu,
wszdzie, od gowy poczynajc. Byo tak jak wtedy, gdy Tata polewa mi stopy wrztkiem,
tyle e teraz palio mnie cae ciao. Kady ruch by zbyt bolesny, eby nawet o nim pomyle.
Pali mnie cae ciao wyszeptaam.
Ciii Odpoczywaj. Dziki Bogu, e si obudzia.
Nie chciaam si obudzi. Nie chciaam czu zapierajcego dech w piersi blu w boku.
Nie chciaam sysze dudnienia cikiego mota w gowie. Udrk byo nawet wcignicie do
puc haustu powietrza. U stp ka sta lekarz. Znaam ten gos; by lektorem w kociele.
Mwi powoli i wyranie, tak jak podczas pierwszego i drugiego czytania, ale prawie nic nie
syszaam. Zamane ebra. Dobrze si goj. Krwotok wewntrzny. Podszed bliej i ostronie
podwin rkaw mojej koszuli. Zawsze baam si zastrzykw ilekro miaam malari,
zawsze modliam si, eby zamiast zastrzykw z chlorochiny lekarz przypisa mi tabletki
novalginy. Ale teraz nawet nie poczuam ukucia igy. Mogliby mnie ku codziennie, eby
tylko przestao mnie tak bole. Tu przy twarzy widziaam twarz Taty. Bya tak blisko, e
niemal dotykaa mojej, mimo to widziaam, e ma agodne oczy, e mwic, pacze.
Moja kochana creczka. Nic ci nie bdzie. Moja kochana creczka
Nie byam pewna, czy to nie sen. Zamknam oczy.
Gdy je otworzyam, sta nade mn ksidz Benedykt. Robi olejem krzy na moim czole;
olej pachnia cebul i bolao mnie, chocia robi to bardzo delikatnie. By i Tata. On te
odmawia po cichu modlitw z rkami na brzegu ka. Zamknam oczy.
To nic nie znaczy szepna Mama, gdy wyszli.
Ostatnie namaszczenie otrzymuj wszyscy ciko chorzy.
Popatrzyam na jej usta. Nie byam ciko chora. Dobrze o tym wiedziaa. Wic dlaczego
mwia, e jestem? Dlaczego leaam w szpitalu?
Mamo, zadzwo do cioci Ifeomy powiedziaam.
Odwrcia wzrok.
Nne, musisz odpocz.
Prosz, zadzwo.
Wzia mnie za rk. Miaa spuchnit od paczu twarz, ze spierzchnitych warg schodziy
jej patki bladej skry. Chciaam j obj i przytuli, jednoczenie miaam ochot j
odepchn, odepchn tak mocno, e a spadaby z krzesa.
Gdy ponownie otworzyam oczy, ujrzaam nad sob twarz ksidza Amadiego. To by tylko
sen, tylko to sobie wyobraaam, mimo to aowaam, e nie mog si umiechn, e za
bardzo mnie boli.
Nie mogli znale yy i bardzo si baam. Gos Mamy. Gos prawdziwy, tu obok
mnie. To nie by sen.
Kambili. Kambili. Nie pisz? Jego gos by gbszy, mniej melodyjny ni w moich
marzeniach.
Nne, Kambili, nne. A teraz gos cioci Ifeomy i jej twarz obok twarzy ksidza. Wosy
miaa upite w wielki kok i wygldaa tak, jakby miaa na gowie trzcinowy kosz.

Sprbowaam si umiechn i nagle mnie zamroczyo. Co ze mnie wypywao, co


uciekao, odbierajc mi siy i wiadomo, i nie mogam tego powstrzyma.
Leki j odurzaj powiedziaa Mama.
Nne, twoi kuzyni przysyaj ci pozdrowienia. Nie mogli przyjecha, s w szkole. Jest ze
mn ksidz Amadi. nne
Ciocia chwycia mnie za nadgarstek. Skrzywiam si i zabraam rk, chocia bolao mnie
przy najmniejszym ruchu. Chciaam otworzy oczy, chciaam zobaczy ksidza Amadiego,
poczu zapach jego wody koloskiej, usysze jego gos, ale za bardzo ciyy mi powieki.
Tak nie moe duej by, nwunye m mwia ciocia. Kiedy ponie dom, trzeba
ucieka, zanim dach zawali ci si na gow.
Nigdy dotd tak nie byo odpara Mama. Nigdy tak jej nie ukara.
Po wyjciu ze szpitala Kambili przyjedzie do nas.
Eugene si nie zgodzi.
Porozmawiam z nim. Ojciec nie yje, wic aden poganin ju jej nie zagraa. Chc,
eby Kambili i Jaja pobyli u nas przynajmniej do Wielkanocy. Ty te si spakuj i przyjed.
Bdzie ci atwiej.
Nigdy dotd tego nie robi powtrzya Mama.
Syszaa, co powiedziaam, gbo? Ciocia podniosa gos.
Syszaam.
Gosy si oddalay, jakby Mama i ona byy na szybko odpywajcej odzi i jakby zagusza
je szum morskich fal. Zanim zupenie ucichy, pomylaam, gdzie jest ksidz Amadi.
Otworzyam oczy dopiero wiele godzin pniej. Byo ju ciemno i nie paliy si lampy. W
struce wiata spod zamknitych drzwi zobaczyam krzy na cianie i sylwetk Mamy na
krzele u stp ka.
Kedu Zostan tu ca noc. pij. Odpoczywaj. Mama wstaa i usiada na brzegu ka.
Pogaskaa poduszk; wiedziaam, e boi si mnie dotkn, eby nie sprawi mi blu.
Ojciec siedzia przy tobie przez trzy dni. Nie zmruy oka.
Trudno mi byo odwrci gow, lecz j odwrciam.
Tydzie pniej przysza korepetytorka. Mama mwia, e Tata przesucha a dziesi
kandydatek, zanim j wybra. Bya mod siostr zakonn, ale jeszcze nie zoya lubw.
Gdy si poruszaa, szeleciy paciorki raca, ktrym przewizywaa w talii bkitny jak
niebo habit. Spod jej chustki wystaway delikatne blond wosy. Oniemiaam, gdy wzia mnie
za rk i spytaa: Kee ka ime? Nigdy dotd nie spotkaam biaej, ktra mwiaby tak dobrze w
igbo. Podczas lekcji uywaa angielskiego, po lekcjach igbo, chocia rzadko. Umiaa
stworzy swoj wasn cisz, gdy bawic si racem, czekaa, a skocz czyta tekst na
zrozumienie. Ale duo wiedziaa; poznaam to po jej wielkich jak sadzawka piwnych oczach.
Nic nikomu nie mwia, ale wiedziaa na przykad, e poruszam si ju znacznie lepiej, ni
myleli lekarze. e gorcy bl w boku troch zagodnia, e nieco mniej pulsuje mi w gowie.
Ale lekarzowi mwiam, e boli mnie tak samo jak przedtem i gono krzyczaam, gdy
prbowa mnie zbada. Nie chciaam wychodzi ze szpitala. Nie chciaam wraca do domu.
Egzaminy zdawaam w ku; matka Lucy, ktra osobicie przyniosa formularze, czekaa
z Mam na korytarzu. Daa mi wicej czasu, ale i tak skoczyam szybciej, ni trzeba. Kilka
dni pniej przyniosa cenzurk. Zdobyam pierwsz lokat. Ale Mama nie piewaa pieni
pochwalnych w igbo. Powiedziaa tylko: Bogu niech bd dziki.
Tego samego dnia po poudniu odwiedziy mnie koleanki z klasy. Przyszy i a oczy
pootwieray z lku i podziwu. Syszay, e miaam wypadek. Mwiy, e jak wrc do szkoy
z gipsowym opatrunkiem, wszystkie si na nim podpisz. Chinwe Jideze przyniosa mi wielk
kartk z napisem: Szybciej zdrowiej, czeka na ciebie kto wyjtkowy. Usiada na ku i
rozmawiaa ze mn konspiracyjnym szeptem, jakbymy zawsze byy najlepszymi

przyjacikami. Pokazaa mi nawet swoj cenzurk miaa drug lokat. Zanim wyszy,
Ezinne spytaa:
Teraz ju nie bdziesz biega po szkole do bramy, prawda?
Wieczorem Mama powiedziaa, e za dwa dni mnie wypisz. Ale e nie wrc do domu.
Jechalimy na tydzie do Nsukka, mj brat i ja. Nie wiedziaa, jak ciocia zdoaa przekona
Tat, tak czy inaczej uzna, e tamtejsze powietrze dobrze mi zrobi, e szybciej dojd do
siebie.
Na pododze werandy rozpryskiway si krople deszczu, chocia soce prayo tak
mocno, e wygldajc z saloniku, musiaam zmruy oczy. W takie dni Mama mawiaa, e
Bg nie moe si zdecydowa, czy zesa na ziemi deszcz, czy ogrza j socem.
Siedzielimy wtedy w pokoju i patrzc na skrzce si krople, czekalimy na Jego decyzj.
Kambili, chcesz mango? spyta Obior.
Gdy przyjechalimy, chcia pomc mi wej do domu, a Chima od razu chwyci moj
torb. Jakby si bali, e wci siedzi we mnie ta choroba i e gdy si przedwign, znowu
zaatakuje; ciocia Ifeoma powiedziaa im, e byam bardzo chora, e omal nie umaram.
Nie, zjem potem odparam.
Obior siedzia w saloniku i rzuca w cian tym owocem mango. Wiedziaam, e
bdzie tak rzuca, dopki z miszu nie zrobi si mikka papka. Ze wtedy ostronie nadgryzie
owoc przy szypuce i przez t ma dziurk wyssie go do ostatka, a w pustej skorupce
zagrzechoce pestka. Amaka i ciocia te jady mango, ale kroiy noem jdrny, pomaraczowy
misz.
Wyszam na werand i stanam przy metalowej balustradzie, patrzc, jak ulewa
przechodzi w mawk i szybko ustaje. Bg postanowi, e bdzie soce. Powietrze pachniao
wieoci, tym apetycznym zapachem spieczonej ziemi, na ktr padaj pierwsze krople
deszczu. Wyobraziam sobie, e jestem w ogrdku z bratem, ktry akurat tam klcza, e
nabieram palcami boto i je zjadam.
Aku na-efe! Aku leci! krzykno jakie dziecko z okna na grze.
W powietrzu zafurkotao, zaroio si od przezroczystych skrzydeek. Z domu wybiegy
dzieci ze zoonymi gazetami i pustymi puszkami. Tuky lecce aku gazetami, zbieray je z
ziemi i wkaday do puszek. Niektre po prostu biegay, polujc na aku tylko dla zabawy. Inne
przysiady w kucki, eby popatrze na te, ktre straciwszy skrzydeka, pezay po ziemi jak
dugi czarny sznur, jak ruchomy naszyjnik.
To ciekawe powiedzia Obior. Ludzie jedz aku, ale jeli kaza tym maluchom
zje termita, na pewno go nie zjedz. A przecie te bezskrzyde to bliscy krewniacy aku.
Popatrz, popatrz! rzucia ze miechem ciocia.
Jeszcze kilka lat temu zawsze wybiegae z domu jako pierwszy.
Poza tym nie powiniene mwi o dzieciach z tak pogard dodaa Amaka.
Ostatecznie te jeste dzieckiem.
Nigdy nie byem dzieckiem odpar Obior, idc do drzwi.
Dokd to? spytaa Amaka. Zapolowa na aku?
Nie zamierzam ugania si za tymi latajcymi termitami. Id tylko popatrze.
Poobserwowa.
Amaka parskna miechem, ciocia te.
Mamo, ja te mog? poprosi Chima. Szed ju do drzwi.
Tak. Tylko pamitaj, nie bd ich smaya.
Dam wszystkie Ugochukwu. Oni sma.
Uwaaj, eby nie wpady ci do uszu, inugo? Bo oguchniesz! zawoaa ciocia, ale
Chimy ju nie byo.

Ciocia woya kapcie i posza na gr porozmawia z ssiadk. Zostaymy same. Amaka


nachylia si i musnwszy ramieniem moje rami, opara si o balustrad. Dawne
zakopotanie mino bez ladu.
Jeste ukochanym soneczkiem naszego ksidza rzucia lekko, jakby rozmawiaa z
Obior. Nie wiedziaa, nie moga wiedzie, jak bolenie drgno mi serce.
Martwi si o ciebie, kiedy chorowaa. Cay czas o tobie mwi. I, amam, bynajmniej
nie tylko z kapaskim zatroskaniem.
Ale co mwi?
Amaka przypatrzya si uwanie mojej rozgorczkowanej twarzy.
Podkochujesz si w nim, prawda?
Delikatnie to uja. Chocia miao si to nijak do tego, co czuam i jak si czuam,
odparam:
Tak.
Jak wszystkie dziewczyny na kampusie.
Zacisnam rce. Wiedziaam, e nie powie mi nic wicej, dopki nie spytam. Ze chce,
ebym spytaa.
To znaczy?
Wszystkie dziewczyny si w nim podkochuj. Nawet niektre matki. Wiesz, kobiety
czsto kochaj si w duchownych. Mie Boga za rywala to jest dopiero podniecajce, nie?
Amaka przesuna rk po balustradzie, rozmazujc krople wody. Ale z tob jest inaczej.
Nigdy dotd nie syszaam, eby mwi o kim tyle co o tobie. Ze nigdy si nie miejesz. e
jeste niemiaa, ale duo mylisz. Upar si, eby zawie mam do Enugu, do ciebie.
Powiedziaam mu, e zachowuje si jak m, ktremu zachorowaa ona.
Ucieszyam si, kiedy przyjecha do szpitala. Powiedziaam to z atwoci, bo sowa
po prostu spyny mi z jzyka. Amaka wci widrowaa mnie wzrokiem.
To wujek ci to zrobi, okwia?
Zabraam rce z balustrady; nagle zachciao mi si siusiu. Nikt mnie o to nie pyta, nawet
lekarze w szpitalu, nawet ksidz Benedykt. Nie wiedziaam, co im Tata powiedzia. Czy w
ogle co powiedzia.
Ciocia Ifeoma ci powiedziaa?
Nie, domyliam si.
Tak. To on. Poszam do ubikacji. Nie spojrzaam za siebie, eby zobaczy, jak
zareagowaa.
Tu przed zachodem soca wyczyli prd. Lodwka zadraa, zadygotaa i umilka.
Dopiero wtedy zdaam sobie spraw, jak gono buczy. Obior rozstawi na werandzie lampy
naftowe i usiedlimy wok nich, opdzajc si od malekich owadw, ktre leciay na olep
do tego wiata i wpaday na szklane klosze. Wieczorem przyjecha ksidz Amadi z
praon kukurydz i ube w starych gazetach.
Ksidz jest niesamowity! wykrzykna Amaka.
Wanie miaam na to ochot, na kukurydz i ube.
Przywiozem to pod warunkiem, e nie bdziesz si dzisiaj z nikim kcia. Wpadem
sprawdzi, jak si miewa Kambili.
Amaka rozemiaa si i posza do kuchni po talerz.
Ciesz si, e znowu wygldasz jak dawniej powiedzia ksidz, podchodzc bliej,
jakby chcia sprawdzi, czy naprawd tam jestem.
Umiechnam si. Gestem rki poprosi, ebym wstaa, eby mg obj mnie na
powitanie. Dotyk jego ciaa by cudowny. Cofnam si spita. Pragnam, eby Chima, Jaja,
Obior, ciocia Ifeoma i Amaka na chwil zniknli. ebym moga zosta z nim sama. ebym

moga powiedzie mu, jak bardzo mi przy nim ciepo, jak uwielbiam odcie jego skry, e
kolor wypalonej gliny jest teraz moim ulubionym kolorem.
Kto zapuka do drzwi i wesza ssiadka z plastikow misk pen aku, lici anara i
czerwonej papryki. Ciocia uwaaa, e nie powinnam tego je, bo moe rozbole mnie
brzuch. Patrzyam wic, jak Obior kadzie na doni li, jak posypuje go praonym aku, jak
dodaje papryki i jak go zwija. Gdy wkada li do buzi, kilka termitw spado na podog.
Powiadaj, e aku moe sobie lata, ile chce, ale i tak w kocu zjedz je ropuchy.
Ksidz Amadi woy rk do miski, wzi kilka owadw i wrzuci je sobie do ust. Kiedy
byem may, uwielbiaem si za nimi ugania. Ale robiem to tylko dla zabawy, bo eby
naapa ich tak naprawd, czekao si do wieczora, gdy gubiy skrzydeka i spaday na ziemi.
Powiedzia to z nostalgi.
Zamknam oczy, ulegajc pieszczocie jego gosu, wyobraajc go sobie jako dziecko,
gdy nie mia jeszcze tych szerokich ramion, jako maego chopca uganiajcego si za aku po
mokrej od pierwszych deszczw ziemi.
Ciocia powiedziaa, e wod nosi bd dopiero wtedy, gdy w peni odzyskam siy. Tak
wic nazajutrz wstaam najpniej ze wszystkich, gdy do pokoju wpaday ju promienie
soca, oywiajc lustro skrzcymi si refleksami. Amaka staa przy oknie w saloniku.
Podeszam bliej. Patrzya na werand, na cioci Ifeom, ktra z kim rozmawiaa. Siedzca
obok niej kobieta miaa przenikliwy wzrok naukowca, smutne usta i bya nieumalowana.
Nie moemy przyglda si temu z zaoonymi rkami, mba. Syszaa, eby jakim
uniwersytetem zarzdza komisarz? Ciocia nachylia si i na brzowej szmince
pokrywajcej jej cignite usta pojawiy si drobniutkie pknicia. Senat gosowa na
rektora. Tak byo od chwili powstania uniwersytetu i tak by powinno, oburia?
Kobieta patrzya w dal, kiwajc gow jak kto, kto szuka odpowiednich sw. W kocu
si odezwaa, mwic bardzo powoli, jak do upartego dziecka.
Po uniwersytecie kry lista nielojalnych wykadowcw. Podobno maj ich wyrzuci. I
podobno jest na niej twoje nazwisko.
Nie pac mi za lojalno. Mwi prawd, a oni uwaaj, e to brak lojalnoci.
Ifeomo, mylisz, e tylko ty znasz prawd? Mylisz, e nikt oprcz ciebie jej nie zna?
Ale, gwakenem, czy nakarmisz prawd dzieci? Czy zapacisz ni za szko, za ich ubrania?
W takim razie kiedy zaczniemy mwi otwarcie? Kiedy wykadowcami zostan
onierze, a studenci bd siedzie na zajciach jak ywe tarcze na strzelnicy? Kiedy wreszcie
powiemy prawd? Ciocia mwia podniesionym gosem, ale nie patrzya na koleank. Bya
za na co wikszego, na co waniejszego ni ona.
Kobieta wstaa. Wygadzia swoj to-niebiesk sukienk, ktra ledwo zakrywaa jej
brzowe pantofle.
Musz i. O ktrej zaczynasz?
O drugiej.
Masz benzyn?
Ebekwanu? Nie.
Podrzuc ci. Ja jeszcze troch mam.
Powoli ruszyy do drzwi, jakby przygniata je ciar tego, o czym przed chwil mwiy, i
tego, co pominy milczeniem. Gdy ciocia zamkna za sob drzwi, Amaka odesza od okna i
usiada.
Mama kazaa ci przypomnie, eby wzia rodek przeciwblowy powiedziaa.
O czym one rozmawiay? spytaam. Przedtem bym tego nie zrobia. Mylaabym o
tym, ale o nic bym nie spytaa.
O komisarzu odrzeka, jakby to wszystko wyjaniao. Siedziaa i machinalnie pocieraa
rk oparcie trzcinowego krzesa.

To odpowiednik gowy pastwa doda Obior.


Uniwersytet staje si mikrokosmosem, Nigeri w miniaturze. Nie zdawaam sobie
sprawy, e tam jest, e czyta ksik na pododze. I nigdy dotd nie syszaam, eby kto
uywa sowa: mikrokosmos.
Chc, eby mama trzymaa jzyk za zbami powiedziaa Amaka. Sied cicho, bo
stracisz prac, bo moemy ci wyrzuci fiam, o tak. Strzelia palcami, eby pokaza, jak
szybko mogliby to zrobi.
Powinni j wyrzuci odpar Obior. Wyjechalibymy do Ameryki.
Mechie onu warkna Amaka. Zamknij si.
Do Ameryki? Patrzyam to na ni, to na niego.
Ciocia Phillipa chce, eby mama do niej przyjechaa wyjania z gorycz Amaka,
jakby o co j oskaraa. Przynajmniej dobrze tam pac.
Poza tym w Ameryce zdobyaby uznanie swoj prac, bez tych wszystkich politycznych
gupot doda Obior, kiwajc gow na wypadek, gdyby nikt inny nie chcia mu przytakn.
Powiedziaa ci, e wyjeda, gbo? Amaka przestaa pociera oparcie krzesa i teraz
szybko dgaa je palcami.
Wiesz, jak dugo wstrzymuj jej awans? spyta Obior. Powinna bya zosta
starszym wykadowc lata temu.
Powiedziaa to wam? spytaam gupio, nie wiedzc nawet, co to znaczy, ale nic innego
nie przyszo mi do gowy. Nie mogam ju wyobrazi sobie ycia bez jej rodziny, ycia bez
Nsukka.
Nie odpowiedzieli, ani ona, ani on. Bez sowa mierzyli si wzrokiem, jakby w ogle ze
mn nie rozmawiali. Wyszam i stanam przy balustradzie na werandzie. Ca noc padao.
Jaja pieli na klczkach ogrdek. Nie musia podlewa, bo niebo zrobio to za niego. W
wieo spulchnionej czerwonej ziemi na podwrzu powyrastay kopczyki mrowisk jak
miniaturowe zamki. eby porozkoszowa si duej zapachem obmytych przez deszcze
zielonych lici, nabraam duo powietrza i wstrzymaam oddech jak kto, kto dopala
papierosa. Okalajce ogrdek krzewy allemandy byy gsto obsypane tymi trbkowatymi
kwiatami. Chima nachyla je ku ziemi i wtyka w kwiaty palce. Przyglda im si, szukajc
takiego, ktry pasowaby na najmniejszy.
Tego wieczoru wpad do nas ksidz Amadi. Jecha na stadion i chcia nas zabra. Mia
trening z chopcami z Ugwu Agidi; przygotowywa ich na miejscowe zawody w skoku
wzwy. Ale Obior poyczy od ssiadw gr wideo i siedzia z kolegami przed telewizorem
w saloniku. Nie chcieli jecha, poniewa niedugo musieli j zwrci.
Amaka si rozemiaa.
Niech ksidz nie prbuje by miy odpara. Przecie wiem, e wolaby ksidz poby
sam na sam ze swoim soneczkiem.
A on tylko si umiechn.
Pojechaam z nim sama. Przez ca drog na stadion z zaenowania zaciskaam usta.
Byam mu wdziczna, e nie skomentowa sw Amaki, e zamiast tego mwi o sodko
pachncych deszczach i piewa skoczne pieni wraz z chrem z kasety. Chopcy ju czekali.
Cho wysi i starsi od tych, ktrych widziaam ostatnim razem, te byli w przetartych,
dziurawych szortach i wypowiaych koszulkach. Zachcajc ich do wysiku i wytykajc im
sabe punkty, ksidz Amadi pokrzykiwa, a wwczas jego gos nie by ju taki melodyjny.
Gdy nie patrzyli, podnosi o zbek poprzeczk i mwi: Jeszcze raz. Gotowy? Skacz!, a oni
przeskakiwali j jeden po drugim. Zrobi to kilka razy, zanim si w kocu zorientowali. Och!
Och! Ojcze! zawoali, a on wytumaczy im ze miechem, e by przekonany, i sta ich na
wicej, ni myl, i e wanie to udowodnili.

Wtedy zrozumiaam, e dokadnie tak samo postpuje ciocia Ifeoma, e umiejtnie


rozmawiajc ze swoimi dziemi, stawiajc im coraz wysze wymagania, stale podnosi
poprzeczk, zmusza ich do coraz wikszego wysiku.
e robi to cay czas, wierzc, i j pokonaj. A oni ani razu jej nie zawiedli. Z nami byo
inaczej. My przeskakiwalimy poprzeczk nie dlatego, e wierzylimy w nasze siy, tylko
dlatego, e balimy si jej nie przeskoczy.
Skd ta chmurna twarz? spyta, siadajc tu obok. Dotkn mnie ramieniem. Poczuam
zapach jego potu, ktrego dotd nie znaam, i znajomy zapach wody koloskiej.
Znikd.
Znikd? To opowiedz mi o tym znikd.
Ksidz bardzo w nich wierzy wykrztusiam.
W tych chopcw? Tak odpar, uwanie mi si przypatrujc. Ale ta wiara jest
potrzebna bardziej mnie ni im.
Dlaczego?
Poniewa musz wierzy w co, czego nigdy nie zakwestionuj.
Wzi butelk i dugo z niej pi. Patrzyam, jak porusza mu si gardo, i pragnam by
wod, ktra w niego wpywa, by z nim, w nim, stopi si z nim w cao. Nigdy dotd tak
bardzo nie zazdrociam zwykej wodzie. Spojrza na mnie i odwrciam gow, nie wiedzc,
czy dostrzeg tsknot w moich oczach.
Trzeba zaple ci warkocze powiedzia.
Warkocze?
Tak. Zaprowadz ci do kobiety, ktra czesze twoj cioci.
Dotkn moich wosw. Mama uoya mi je w szpitalu, ale poniewa strasznie bolaa
mnie gowa, zaplota warkocze za sabo. Zaczynay si rozplata, a on gaska je teraz
agodnie i delikatnie. Patrzy mi prosto w oczy. By za blisko. Dotyka mnie tak lekko, e
chciaam pochyli gow i poczu nacisk jego doni. Chciaam si do niego przytuli, chwyci
go za rk i przytkn j sobie do czoa, do brzucha, eby poczu bijce ze mnie ciepo.
Ale on zabra rk, wsta i wybieg na boisko.
Nazajutrz obudziam si bardzo wczenie, duo za wczenie, bo zamiast w lawendowej
powiacie brzasku, sypialnia tona jeszcze w mroku. W sabym wietle lampy na zewntrznej
cianie domu zobaczyam, e Amaka zawizuje spdnic. Co si musiao sta, bo do ubikacji
zawsze chodzia w samej koszuli.
Amaka, o gini?
Posuchaj szepna.
Z werandy dobiega gos cioci Ifeomy i zdziwiam si. Co ona tam robi o tak wczesnej
porze? Wtedy usyszaam piew. Miarowy piew, a raczej skandowanie duej grupy ludzi.
Dochodzio zza okna.
Studenci powiedziaa Amaka. Bunt.
Weszymy do saloniku. Co to znaczy? Bunt studentw? Czy grozio nam
niebezpieczestwo? Na werandzie byli ju Jaja i Obior. Chodne powietrze zaciyo mi na
nagich ramionach jak krople deszczu, ktre nie chc spa.
Zgacie wiato rzucia ciocia. Zobacz wiato i zaczn rzuca kamieniami.
Amaka pstrykna wycznikiem. piew by coraz goniejszy, wyraniejszy i
dwiczniejszy. Musiao tam by co najmniej p tysica ludzi.
Precz z komisarzem! skandowali. Precz z tym kasiarzem! Precz z gow pastwa!
Nie chcemy pijastwa! Gdzie jest bieca woda? Gdzie prd? Gdzie benzyna?
Krzycz tak gono, e mylaam, e s ju przed domem powiedziaa ciocia.
Przyjd tu? spytaam.
Ciocia obja mnie i przytulia. Pachniaa talkiem.

Nie, nne, nic nam nie grozi. Martwi si musz ci, ktrzy mieszkaj koo domu rektora.
Ostatnim razem studenci spalili samochd jednemu z profesorw.
Skandowanie byo coraz goniejsze, ale si nie zbliao. Studenci nabrali wigoru. Pod
rozgwiedone niebo bucha gsty dym. Sycha byo trzask wybijanych okien i brzk szka.
Precz std, komisarzu! piewali. Spadaj, grabarzu!
piewowi towarzyszyy wrzaski i krzyki. Kto rzuci jakie haso i tum mu zawtrowa.
Chodny wiatr nis ze sob ostry zapach spalenizny i wykrzyczane w pidgin English sowa:
Wielki lwie i wielka lwico! Chcemy nosi czyste majtki, no be so Czy Abi, gowa
pastwa, nosi brudne? Nie!
Spjrzcie szepn Obior, jakby ba si, e tamci go usysz. Przed domem przebiega
grupa okoo czterdziestu studentw. Wygldali jak czarny, rwcy potok, owietlony
pochodniami i poncymi szczapami.
Pewnie biegn do tych z kampusu powiedziaa Amaka, kiedy nas minli.
Postalimy tam i posuchalimy jeszcze troch, a potem ciocia kazaa nam wraca do
ek.
Nazajutrz przyniosa najwiesze wiadomoci o zamieszkach. Od lat nie byo rwnie
gwatownych. Studenci podpalili dom komisarza. Spalili te stojcy za nim dom gocinny i
sze uniwersyteckich samochodw.
Podobno komisarza i jego on wywieziono po kryjomu w baganiku starego peugeota
404, o di egwu dodaa, wymachujc jak ulotk.
Gdy j przeczytaam, cisno mnie w piersi, jakbym zjada tust akara i miaa zgag. Na
dole ulotki widnia podpis kierownika administracyjnego. Poniewa doszo do zniszcze
mienia i poniewa panowaa atmosfera buntu, uniwersytet zamknito do odwoania. Nie
wiedziaam, co to znaczy, bo czy znaczyo to, e ciocia niedugo wyjedzie i ju nie bdziemy
mogli przyjeda do Nsukka?
Po obiedzie spaam bardzo niespokojnie i nio mi si, komisarz jest w naszym domu w
Enugu i polewa wrztkiem stopy cioci Ifeomy. Ciocia wyskoczya z wanny i, jak to bywa we
nie, od razu znalaza si w Ameryce. Krzyczaam, eby wrcia, ale ona nawet na mnie nie
spojrzaa.
Mylaam o tym nie, gdy wieczorem ogldalimy telewizj. Usyszaam, e przed domem
zaparkowa jaki samochd, i mocno zacisnam trzsce si rce, pewna, e to ksidz Amadi.
Ale zapuka do drzwi zupenie nie jak on, gono, niegrzecznie, natarczywie.
Ciocia Ifeoma szybko wstaa.
Onyezi? Kto chce wyway nasze drzwi?
Uchylia je lekko, a wtedy wysuny si zza nich dwie wielkie donie.
Gwatownie pchnite drzwi otworzyy si na ocie i muskajc gow futryn, do rodka
wpado czterech rosych mczyzn. Mieszkanie nagle zmalao, stao si za ciasne, bo
wypeniy je granatowe mundury i czapki, odr potu i zjeczay zapach papierosowego dymu,
potne minie pod rkawami koszul.
Co si stao? Kim jestecie? spytaa ciocia.
Rewizja. Szukamy dokumentw nawoujcych do zakcania spokoju na uniwersytecie.
Dysponujemy informacjami, ktre dowodz, e wsppracuje pani z grup radykalnych
studentw, organizatorw zamieszek onierz mwi jak automat, jak kto, kto recytuje
tekst z pamici. Cay policzek mia wytatuowany znakami plemiennymi; na skrze nie byo
ani skrawka wolnego miejsca. On mwi, a pozostali trzej szybko weszli do saloniku.
Pootwierali szuflady kredensu i nie zamykajc ich, poszli do sypialni.
Kto was przysa? spytaa ciocia.
Jestemy z oddziau specjalnego z Port Harcourt.
Macie jakie dokumenty? Nie moecie tak po prostu wej i

Spjrz na to yeye, kobieto! Przecie mwi, e jestemy z oddziau specjalnego! Gdy


zmarszczy czoo, odpychajc cioci na bok, zafaloway mu wszystkie tatuae.
Jak moecie tak wchodzi? Wetin be dis? spyta w pidgin English Obior. W jego
oczach czai si strach, ktrego nie zdoaa przesoni bezczelna odwaga, z jak wypowiedzia
te sowa.
Obior, nodu ani rzucia ciocia i Obior szybko usiad; chyba zrobi to z ulg. Ciocia
kazaa nam siedzie cicho, nie mwi ani sowa i posza do onierzy. A oni nie zagldali
nawet do szuflad, ktre otwierali, tylko od razu wyrzucali wszystko na podog.
Poprzewracali puda i walizki w sypialni, nie patrzc na ich zawarto. Niczego nie szukali,
chcieli jedynie narobi baaganu. Wychodzc, ten z plemiennymi znakami na policzku
wycelowa w cioci kokowatym palcem z zakrzywionym paznokciem i sykn:
Bd ostrona. Bd bardzo ostrona.
Milczelimy, dopki nie odjechali.
Trzeba zawiadomi policj powiedzia Obior.
Ciocia wykrzywia usta w umiechu, ale twarz miaa smutn.
To policja ich tu przysaa. To jedna wielka sitwa.
Ciociu, dlaczego oskaraj ci o podburzanie do buntu? spyta Jaja.
To bzdura. Chc mnie nastraszy. Odkd to trzeba mwi studentom, kiedy maj si
buntowa?
Nie do wiary odezwaa si Amaka. Weszli i poprzewracali wszystko do gry nogami.
Nie do wiary
Dziki Bogu, e Chima pi mrukna ciocia.
Powinnimy wyjecha powiedzia Obior. Wyjedmy, mamo. Kiedy ostatnio
rozmawiaa z cioci Phillip?
Ciocia Ifeoma pokrcia gow. Podnosia z podogi ksiki i maty stoowe, ktre tamci
powyrzucali z szuflad. Jaja poszed jej pomc.
Co znaczy wyjecha? spytaa Amaka. Dlaczego musimy ucieka z naszego
wasnego kraju? Dlaczego nie moemy go naprawi?
Naprawi? rzuci szyderczo Obior. Niby co?
A wic mamy ucieka? mwia piskliwym gosem Amaka. Ucieczka, tak? To jest
rozwizanie?
Nie bylibymy uciekinierami, tylko realistami. Zanim zdamy na uniwersytet, najlepsi
profesorowie bd mieli do tych wszystkich idiotyzmw i wyjad za granic.
Zamknijcie si i pomcie mi w sprztaniu! warkna ciocia. Po raz pierwszy nie
robia wraenia dumnej, e jej dzieci potrafi tak zaarcie dyskutowa.
Gdy rano weszam do azienki, eby si umy, przy odpywie ciekowym wanny
zobaczyam ddownic. Jej czerwonawe ciao mocno kontrastowao z biel emalii. Amaka
mwia, e rury s stare i jak duo pada, ddownice wpezaj do wanny. Ciocia Ifeoma
napisaa na ten temat kilka listw do dziau technicznego administracji, ale oczywicie nikt
nie zareagowa. Obior lubi si przyglda tym ddownicom; odkry, e umieraj tylko
wtedy, jeli posypa je sol. Jeli rozkroio si je na p, z kadej powki wyrastaa nowa
ddownica.
Przed wejciem do wanny wyrwaam gazk z mioty, wyjam ddownic i wrzuciam
do muszli klozetowej. Nie mogam spuci wody, bo nie byo co spukiwa i tylko bym j
zmarnowaa. C, chopcy bd musieli siusia, patrzc na pywajcego w muszli robaka.
Po kpieli ciocia nalaa mi szklank mleka. Pokroia ju o kpa i z tych plastrw gapiy
si na mnie czerwone paprykowe oczy.
Jak si czujesz, nne?

Dobrze, ciociu. Zapomniaam ju, e jeszcze nie tak dawno miaam nadziej ju nigdy
nie otworzy oczu, e moje ciao trawi ogie. Wziam szklank. Mleko miao dziwny
beowy kolor i byo grudkowate.
Sojowe, domowej roboty wyjania ciocia. Bardzo poywne. Sprzedaje je jedna z
wykadowczy z wydziau rolniczego.
Smakuje jak woda z kred burkna Amaka.
Skd wiesz? Pia tak? Ciocia si rozemiaa, ale wok jej ust dostrzegam pajczyn
cieniutkich zmarszczek, widziaam te nieobecny wyraz jej oczu. Nie sta mnie ju na
mleko dodaa zmczonym gosem.
Ceny mleka w proszku id w gr tak szybko, jakby kto je goni.
Zadzwoni dzwonek u drzwi. Ilekro dzwoni, ciskao mnie w brzuchu, chocia
wiedziaam, e ksidz Amadi zwykle puka.
Przysza studentka cioci, dziewczyna w obcisych dinsach. Miaa jasn twarz, ale musiaa
wybieli j sobie kremem, bo rce miaa brzowe jak bournvita bez mleka. Przyniosa duego
szarego kurczaka, eby tym sposobem oficjalnie zawiadomi cioci, e wychodzi za m.
Dowiedziawszy si o zamkniciu uniwersytetu, jej narzeczony powiedzia, e nie moe ju
duej czeka, bo nie wiadomo, kiedy go znowu otworz; lub mia by za miesic. Nie
nazywaa go po imieniu, mwia o nim dim, mj m, dumnym gosem, jak kto, kto wygra
gwn nagrod, potrzsajc przy tym ufarbowanymi na zotobrzowo warkoczami.
Nie wiem, czy wrc. Najpierw chc mie dziecko, bo jeszcze mj dim pomyli, e
wyszam za niego dla pustego domu dodaa z piskliwym, dziewczcym miechem. Przed
wyjciem zapisaa adres cioci, eby wysa jej zaproszenie.
Ciocia staa przez chwil, patrzc na drzwi.
Nie jest najbystrzejsza, wic chyba nie powinnam si smuci mrukna w zadumie.
Mamo! Amaka parskna miechem.
Kurczak zapiszcza. Lea na boku ze zwizanymi nogami.
Obior, zabij go i w do zamraalnika, zanim straci na wadze. Nie mamy czym go
karmi powiedziaa ciocia.
Za czsto wyczaj wiato odpar Obior. Trzeba go zje dzisiaj, caego.
Zjedzmy poow, a drug wmy do lodwki i mdlmy si, eby si nie zepsu
zaproponowaa Amaka.
Dobrze odrzeka ciocia.
Ja go zabij powiedzia nagle Jaja i wszyscy na niego popatrzylimy.
Nna m, nigdy tego nie robie, prawda? spytaa ciocia.
Nie, ale chc.
Dobrze odpara ciocia i spojrzaam na ni zaskoczona, e tak szybko si zgodzia.
Powiedziaa to w roztargnieniu, bo wci mylaa o tej studentce? Naprawd sdzia, e Jaja
da rad zabi kurczaka?
Gdy wyszlimy na dwr, brat pooy kurczaka na ziemi, przydepta mu skrzyda i
odchyli do tyu ebek.
W lnicej klindze noa zabysy promienie soca. Kurczak przesta popiskiwa; pewnie
pogodzi si z nieuniknionym. Nie patrzyam, jak Jaja podrzyna mu opierzon szyj, ale
widziaam, jak zaraz potem kurczak odtaczy oszalay taniec mierci, mcc powietrze
szarymi skrzydami i trzepoczc nimi na czerwonym bocie. Gdy w kocu znieruchomia jak
kupka brudnego pierza, Jaja podnis go i woy do miski z gorc wod, ktr przyniosa
Amaka. Robi to wszystko bardzo dokadnie, z zimn, kliniczn determinacj. Zacz skuba
pierze i nie odezwa si, dopki z kurczaka nie zostao tylko chude trucheko o tej skrze.
Dopiero wtedy zobaczyam, e ptak ma bardzo dug szyj.
Jeli ciocia wyjedzie rzuci Jaja chc wyjecha z nimi.

Milczaam. Tyle chciaam mu powiedzie, tyle wolaam zachowa dla siebie. Zaczy
kry nad nami dwa spy, ktre ju po chwili przysiady tak blisko mnie, e gdybym szybko
skoczya w tamt stron, mogabym je zapa. Ich nagie szyje byszczay w porannym socu.
Widzicie, jak blisko podchodz? spyta Obior. Sta w drzwiach z Amak. Robi si
coraz godniejsze. Prawie ju nikt nie zabija dzisiaj kurczakw i nie maj co re. Cisn w
nie kamieniem. Spy wzbiy si w powietrze i przysiady na gazi pobliskiego mangowca.
Papa-Nnukwu mawia, e straciy presti dodaa Amaka. Dawniej ludzie je lubili, bo
jeli przylatyway zjada wntrznoci zwierzt powiconych bogom, oznaczao to, e
bogowie s zadowoleni.
Ale w dzisiejszych czasach powinny mie wicej oleju w gowie, zaczeka, a
skoczymy, i dopiero wtedy ldowa odpar Obior.
Zaraz po tym, jak brat rozkroi kurczaka i Amaka woya powk do plastikowej torebki,
eby zamrozi j w lodwce, przyjecha ksidz Amadi. Ciocia umiechna si, gdy
owiadczy, e zabiera mnie do fryzjera.
Dzikuj, bardzo mi ksidz pomaga. Prosz pozdrowi Mam Joe. Niech ksidz jej
powie, e niedugo przyjd zaple wosy na Wielkanoc.
W budce Mamy Joe na rynku w Ogige z trudem mieci si wysoki stoek, na ktrym
siedziaa, i niski taboret tu przed ni. Usiadam na taborecie. Ksidz Amadi mia tak szerokie
bary, e ju by si nie zmieci, musia wic zosta na zewntrz, midzy taczkami,
prosiakami, ludmi i kurczakami. Mama Joe bya w wenianym kapeluszu, chocia od potu
poka jej bluzka pod pachami. W ssiednich budkach kobiety i dzieci splatay, zaplatay i
przeplatay wosy kolorow wczk. Na poamanych krzesach przed wejciem stay
drewniane tabliczki z kolawymi napisami. Te najbliej nas gosiy: MAMA CHINEDU
STYLISTKA I MIDZYNARODOWE FRYZURY MAMY BOBMBOY. Fryzjerki i dzieci zaczepiay
kad przechodzc obok kobiet.
Zapleciemy pani wosy!
Bdzie pani pikna!
Dobrze je uo!
Wikszo kobiet odtrcaa ich rce i sza dalej.
Mama Joe powitaa mnie, jakbym chodzia do niej od urodzenia. Jako siostrzenica cioci
Ifeomy, byam specjaln klientk. Spytaa mnie, co u niej.
To dobra kobieta. Nie widziaam jej prawie od miesica. Gdyby nie ona i stare ubrania,
ktre mi przynosi, chodziabym nago. A dobrze wiem, e jej te si nie przelewa. Robi
wszystko, eby wychowa dzieci na porzdnych ludzi. Kpau! Silna z niej kobieta. Mwia
dziwnym dialektem, czsto skracajc sowa, dlatego trudno j byo zrozumie.
Powiedziaa ksidzu, e skoczy za godzin. Ksidz kupi butelk coli, postawi j przy
moim taborecie i odszed.
To twj brat? spytaa Mama Joe, odprowadzajc go wzrokiem.
Nie, to ksidz. Nie dodaam, e gos tego ksidza pisze scenariusz wszystkich moich
snw i marze.
Ksidz? Fada?
Tak.
Prawdziwy katolicki fada?
Tak powtrzyam, zastanawiajc si, czy istniej nieprawdziwi.
Co za mczyzna, co za strata mrukna, agodnie rozczesujc mi wosy. Odoya
grzebie i rozpltaa koniuszki palcami. Czuam si dziwnie, bo zawsze robia to Mama.
Widziaa, jak na ciebie patrzy? To co znaczy, mwi ci.
Tak? spytaam, nie wiedzc, jakiej oczekuje odpowiedzi. Ale ona ju krzyczaa co do
Mamy Bomboy po drugiej stronie przejcia. Ciasno zaplatajc warkoczyki, cay czas

plotkowaa z ni i z Mam Caro, ktrej gos syszaam, ale ktrej nie widziaam, bo siedziaa
dwie budki dalej. Wtem poruszy si kosz w drzwiach. Spod przykrycia wypeza brzowa,
spiralnie zwinita muszelka. Omal nie podskoczyam nie wiedziaam, e kosz jest peen
ywych limakw na sprzeda. Mama Joe wstaa i wrzucia limaka pod przykrycie.
Fuj, na psa urok! wymamrotaa.
Bya w poowie ostatniego rzdu warkoczykw, gdy jaka kobieta spytaa j o limaki.
Mama Joe zdja przykrycie.
Due s powiedziaa. Moje dzieci zebray je dzi o wicie nad jeziorem Adada.
Kobieta potrzsna koszem, podejrzewajc, e pod tymi duymi Mama Joe ukrya mae.
W kocu orzeka, e wcale nie s takie due, i odesza.
Ci, co maj sabe odki, nie powinni zniechca innych! krzykna za ni Mama Joe.
Tak wielkich limakw nie znajdzie pani na caym rynku!
Podniosa z ziemi przedsibiorczego limaka, ktry wypezn na wolno, wrzucia go do
kosza i mrukna:
Fuj, na psa urok!
Ciekawe, czy to ten sam, pomylaam, ten, ktry prbowa uciec chwil przedtem. Jaki
zdeterminowany. Miaam ochot kupi cay kosz i wypuci go na wolno.
Mama Joe skoczya przed powrotem ksidza. Podaa mi czerwone lusterko, a waciwie
poow pknitego lusterka, tak e obejrzaam moj now fryzur kawakami.
Dzikuj powiedziaam. Wygldaj bardzo adnie.
Mama Joe wyprostowaa idealnie prosty warkoczyk.
Mczyzna nie przyprowadza do fryzjerki modej dziewczyny, chyba e j kocha.
Mwi ci, to si nie zdarza.
Znowu kiwnam gow, bo nie wiedziaam, co odpowiedzie.
To si nie zdarza powtrzya Mama Joe, jakbym zaprotestowaa.
Spod jej stoka wybieg karaluch i rozgniota go bos stop.
Fuj, na psa urok.
Spluna na otwart do, zatara rce, przysuna bliej kosz i zacza ukada limaki.
Nie zauwayam, czy spluna sobie na rk, zanim zacza mnie czesa.
Tu przed powrotem ksidza Amadiego wszystkie limaki kupia kobieta w niebieskiej
zawijce z torb pod pach. Mama Joe nazywaa j nwanyi oma, chocia kobieta wcale nie
bya pikna, i wyobraziam sobie wysmaone limaki, ich znieksztacone trupki pywajce w
jej zupie.
Dzikuj powiedziaam, gdy wracalimy do samochodu. Zapaci Mamie Joe tak duo,
e a zaprotestowaa co prawda sabo mwic, e od siostrzenicy cioci Ifeomy nie
powinna tyle bra.
Dobrodusznie odrzek, e nie ma za co, jak kto, kto speni tylko swj obowizek.
O maka, nareszcie wida twoj twarz doda. Wiesz, wci szukamy dziewczyny,
ktra zagraaby Najwitsz Panienk w naszym przedstawieniu. Powinna sprbowa. Kiedy
byem w seminarium, zawsze graa j najpikniejsza nowicjuszka.
Wziam gboki oddech, modlc si, ebym nie zacza si jka.
Nie mog. Nigdy nie graam.
Warto sprbowa. Przekrci kluczyk w stacyjce i silnik odpali z piskliwym zgrzytem.
Zanim ruszylimy, ksidz spojrza na mnie i doda: Moesz zrobi wszystko, co zechcesz,
Kambili.
W drodze powrotnej piewalimy z chrem z kasety. piewaam coraz mielej i mielej, i
wreszcie mj gos sta si rwnie czysty i melodyjny jak jego.
Zielona tablica przed wejciem bya jaskrawo owietlona i gdy wchodziam z Amak do
pachncego kadzidem kocioa, wypisane na niej sowa UNIWERSYTET NIGERYJSKI,

KAPLICA WITEGO PIOTRA byszczay i mrugay jak gwiazdy. Usiadymy w pierwszym


rzdzie tak blisko siebie, e dotykaymy si udami. Przyszymy same; ciocia Ifeoma,
Obior, Jaja i Chima byli na porannej mszy.
U witego Piotra nie byo wielkich wiec ani bogato zdobionego marmurowego otarza
jak w witej Agnieszce. A kobiety nie miay na gowie chust, ktre zakrywayby jak
najwicej wosw. Obserwowaam je podczas ofiarowania. Niektre podchodziy do otarza w
zwykym, czarnym, przezroczystym welonie, inne byy w spodniach, a nawet w dinsach.
Tata by si zgorszy. Powiedziaby, e w domu boym kobieta nie moe pokazywa wosw,
nie moe te nosi spodni, nigdy, a ju na pewno nie w kociele.
Gdy podczas konsekracji ksidz Amadi podnis hosti, spojrzaam na prosty drewniany
krucyfiks na cianie i wyobraziam sobie, e si zakoysa. Ksidz zamkn oczy i
wiedziaam, e nie ma go ju za biaym otarzem, e jest gdzie indziej, w miejscu znanym
tylko jemu i Bogu. Udzieli mi komunii i gdy musn palcem mj jzyk, chciaam upa mu
do stp. Ale w tym samym momencie zagrzmia chr, wic wyprostowaam si i wrciam na
miejsce.
Po Ojcze Nasz nie powiedzia: Przekacie sobie znak pokoju, tylko zaintonowa pie w
igbo.
Ekene nke udo ezigbo nwanne m nye m aka gi. Pozostacie w pokoju daj mi rk,
droga siostro, drogi bracie.
Ludzie ciskali sobie rce i si obejmowali. Amaka obja najpierw mnie, a potem
czonkw siedzcej za nami rodziny. Ksidz Amadi umiechn si do mnie z otarza i
poruszy ustami. Nie wiedziaam, co powiedzia, wiedziaam za to, e bd myle o tym w
nieskoczono. I wci o tym mylaam, gdy po mszy odwozi nas do domu.
Przypomnia Amace, e nie podaa mu jeszcze imienia na bierzmowanie. Musia zebra
imiona wszystkich bierzmowanych i ju nazajutrz, czyli w niedziel, przedstawi list
kapelanowi. Amaka odpara, e angielskie imi j nie interesuje, a on rozemia si i
powiedzia, e jeli chce, moe jej jakie podsun. Patrzyam w okno. Nie byo prdu i
kampus wyglda tak, jakby kto narzuci na olbrzymi granatowoczarny koc. Ulice, ktrymi
jechalimy, zmieniy si w ciemne tunele z wysokimi ywopotami po bokach. Za oknami i na
werandach domw, niczym oczy setek dzikich kotw, mrugao te wiato lamp naftowych.
Ciocia Ifeoma rozmawiaa na werandzie z koleank. Obior siedzia na macie midzy
dwiema lampami. Obie ledwo si tliy i weranda tona w cieniu. Przywitaymy si i
koleanka cioci bya w jasnej, rcznie farbowanej sukience i miaa krtkie, naturalne wosy
spytaa z szczerym umiechem:
Kedu?
Pozdrowienia od ksidza Amadiego odrzeka Amaka. Nie mg wpa, bo ma goci.
Schylia si po lamp.
Tak, we j powiedziaa ciocia. Jaja i Chima woleli wiece. Tylko zamknij drzwi,
eby owadw nie naleciao.
Zdjam chustk i usiadam obok niej, obserwujc toczce si wok lampy yjtka. Byo
wrd nich mnstwo malekich uczkw co sterczao im z plecw, jakby le zoyy
skrzydeka ale zachowyway si duo spokojniej ni mae, te muszki, ktre czsto
przelatyway tu przed oczami. Ciocia opowiadaa o rewizji; w przymionym wietle jej
twarz rozmazywaa si i roztapiaa. Dla wikszego dramatyzmu czsto robia przerwy, a kiedy
jej koleanka pytaa: Gini meziai No i co? ciocia odpowiadaa: Chelu nu, zaczekaj. Wcale
si jej nie spieszyo.
Gdy skoczya, koleanka dugo milczaa. Zdawao si, e rozmow podjy wierszcze;
gray tak gono i przenikliwie, jakby byy tu-tu, chocia rwnie dobrze mogy by
kilometry dalej.

Syszaa, co zrobi syn profesora Okafora? spytaa w kocu. Czciej mwia w igbo,
a gdy przechodzia na angielski, wymawiaa sowa z brytyjskim akcentem, w przeciwiestwie
do Taty, ktry rozmawia po angielsku tylko z biaymi i czasami wtrca co w igbo, tak e
poowa zdania bya po nigeryjsku, poowa po brytyjsku.
Ktrego Okafora? spytaa ciocia.
Tego z Fulton Avenue. Ma syna, Chidifu.
Chidifu? To kolega Obiory.
Wanie. Ukrad ojcu testy na egzamin i sprzeda je studentom.
Ekwuzina! Ten szkrab?
Tak. A gdy zawieszono zajcia, studenci przyszli do niego i zadali zwrotu pienidzy.
Oczywicie zdy ju wszystko wyda. Wczoraj Okafor da mu lanie, wybi mu przedni zb.
Ale ten sam Okafor nie chce wystpi w obronie uniwersytetu, nie chce zrobi nic, eby
zdoby wzgldy tych waniakw z Abudy. To wanie on sporzdzi list nielojalnych
wykadowcw. Podobno jest na niej moje nazwisko, twoje te.
Tak, syszaam. Mana, ale co to ma wsplnego z jego synem?
Czy leczy si raka czy jego objawy? Nie sta nas na kieszonkowe dla dzieci. Nie sta
nas na miso. Nie sta nas na chleb. Dziecko zaczyna kra, a my si dziwimy? Trzeba leczy
raka, bo jeli tego nie zrobimy, objawy bd powraca.
Mba, Chiaku. Nie mona usprawiedliwia kradziey.
Niczego nie usprawiedliwiam. Mwi tylko, e Okafor nie powinien si dziwi i
marnowa si na bicie swego biednego syna. Tak to jest, gdy siedzi si z zaoonymi rkami,
zamiast walczy z tyrani. Dziecko zmienia si nie do poznania.
Ciocia ciko westchna i popatrzya na Obior, pewnie zastanawiajc si, czy on te
mgby zmieni si nie do poznania.
Wczoraj rozmawiaam z Phillip.
Tak? Co u niej? Jak si jej wiedzie w krainie oyinbo?
Dobrze.
Dobrze? Obywatelce drugiej kategorii?
Chiaku, ten sarkazm ci nie przystoi.
Ale to prawda. Studiowaam w Cambridge i przez cae studia traktowano mnie jak
map, ktra nauczya si myle.
Nie jest a tak le.
Tylko tak mwi. Nasi lekarze jad tam i kocz jako pomywacze, bo oyinbo uwaaj,
e le ich tu uczymy. Nasi prawnicy zostaj kierowcami takswek, bo oyinbo nie wierz, e
dobrze ich wyksztacilimy
Wysaam Phillipie mj yciorys i list publikacji przerwaa jej szybko ciocia.
Chiaku zmia skraj sukienki i wcisna go midzy wycignite nogi. Zmruya oczy i
popatrzya w dal, albo w zadumie, albo zastanawiajc si, skd dochodzi granie wierszczy, z
bliska czy z daleka.
A wic ty te, Ifeomo powiedziaa w kocu.
Nie chodzi o mnie, Chiaku. Ciocia zawiesia gos. Chodzi o Amak i Obior. Kto
bdzie uczy ich na uniwersytecie?
Wyjedaj. Ci najlepiej wyksztaceni, ci, ktrzy mogliby naprawi cae zo.
Wyjedaj, zostawiaj sabych samym sobie. Tyrani utrzymuj si przy wadzy, bo sabi nie
potrafi si zbuntowa. Czy ty tego nie widzisz? To bdne koo. Kto je wreszcie zatrzyma?
To bzdura, ciociu, gadka pod publiczk mrukn Obior.
Napicie spado jak z nieba, spado i otulio nas jak pledem. Cisz przerwa dopiero pacz
dziecka na grze.
Wyjd powiedziaa ciocia. Zaczekaj na mnie w moim pokoju.

Obior wsta i wyszed. Mia powan min, jakby dopiero teraz zda sobie spraw z tego,
co zrobi. Ciocia przeprosia koleank, ale po jego wyjciu byo ju inaczej. Obraliwe sowa
z ust ledwie czternastoletniego chopca zawisy midzy nimi, wic jzyki i rozmowa
przestaa si klei. Zaraz potem Chiaku wysza, a ciocia wpada do mieszkania, omal nie
przewracajc lampy. Usyszaam guchy odgos uderzenia i jej podniesiony gos:
Wolno ci nie zgadza si z moj przyjacik, ale nie masz prawa robi tego w ten
sposb. W tym domu nie ma miejsca dla dzieci, ktre nie potrafi okaza szacunku starszym.
Syszysz? Nie ty jeden przeskoczye klas. Nie bd tolerowaa tych bzdur! I na-anu?
Zniya gos.
Cicho zamkny si drzwi. Wrcia Amaka.
Ja dostawaam po apach powiedziaa. A on dostaje po tyku. Mama myli pewnie, e
lanie w tyek le by na mnie wpyno, e przestayby rosn mi piersi albo co takiego. Ale
wolaam dostawa w pup, bo rk ma chyba z elaza, ezi okwum. Parskna miechem. A
potem zawsze bya duga rozmowa. Nie znosiam tego. Daj mi lanie i wypu, ale nie,
musiaa wytumaczy mi dlaczego, za co mnie zbia, co mam robi, eby unikn lania w
przyszoci. Teraz mczy Obior.
Odwrciam wzrok. Amaka wzia mnie za rk. Miaa gorc do, jak kto, kto
dochodzi do siebie po malarii. Milczaa, lecz czuam, e mylimy o tym samym: jake inaczej
byo ze mn i moim bratem.
Odchrzknam.
Obior bardzo chce wyjecha.
Jest gupi odpara Amaka. cisna mocno moj do i cofna rk.
Ciocia Ifeoma mya lodwk, ktra zacza cuchn z powodu nieustannych wycze
prdu. Wytara kaue czerwonawej wody, ciekajcej ju na podog, potem wyja torebki z
misem i woya je do miski. Malekie kawaki woowiny zgliwiay i zbrzowiay. Powka
zabitego przez Jaja kurczaka zka.
Tyle misa si zmarnowao powiedziaam.
Zmarnowao si, kwa? powtrzya ze miechem ciocia. Wrzuc je do garnka, dodam
przypraw, porzdnie wygotuj i bdzie dobre.
Mamo, to przecie crka bogacza rzucia Amaka i ucieszyam si, e zamiast ze mnie
szydzi, rozemiaa si tak jak ciocia.
Przebieraymy ry na werandzie. Siedziaymy na matach, z dala od cienia, eby doszo
nas agodne, poranne soce, ktre wyjrzao po deszczu zza chmur. Na przycinitych
kamieniami matach stay emaliowane tacki, a na tackach pitrzyy si starannie usypane
kopczyki przebranego i nieprzebranego ryu. Amaka nabieraa gar i dmuchaa, eby
oddzieli ziarno od plew.
Problem w tym, e z taniego ryu zawsze robi si pudding, eby nie wiem jak mao
wody dodaa. A potem jesz t papk i mylisz: to garri czy zwyky ry? wymamrotaa
Amaka, kiedy ciocia wesza do domu.
Umiechnam si. Siedzc obok niej i suchajc Feli i Onyeki z malekiego magnetofonu,
w ktrym niedawno wymienia baterie, miaam poczucie bliskoci i wsplnoty, jakiego nigdy
dotd nie dowiadczyam. Nigdy dotd nie milczao mi si tak dobrze jak z ni, jak wtedy,
gdy przebieraymy ry, a musiaymy robi to bardzo ostronie, bo ziarenka byy malekie i
czasem wyglday jak szkliste kamyczki. Nawet powietrze znieruchomiao, powoli budzc si
po deszczu. Oboki rozsuway si niechtnie, jak sczepione ze sob kaczki waty.
Cisz i spokj zakci warkot nadjedajcego samochodu. Wiedziaam, e ksidz Amadi
z rana pracuje, mimo to miaam nadziej, e to on. Wyobraziam sobie, e idc, podwija
sutann, eby atwiej mu byo wbiec z umiechem na schodki werandy.
Amaka spojrzaa przez rami.

Ciocia Beatrice!
Gwatownie si odwrciam. Z tej, rozklekotanej takswki wysiadaa Mama. Co ona tu
robia? Co si stao? Dlaczego przyjechaa a z Enugu w gumowych kapciach? Sza powoli,
podtrzymujc spdnic zawizan tak luno, e lada chwila moga zsun si na ziemi. I
bya w niewyprasowanej bluzce.
Mama, o ginp. Co si stao? Objam j i szybko si cofnam, eby si jej przyjrze.
Miaa zimne rce.
Amaka te j obja i wzia torb.
Ciociu, nno.
Na werand wybiega ciocia Ifeoma, wycierajc rce w szorty. Wyciskaa Mam i
zaprowadzia j do saloniku, podtrzymujc j jak kalek.
Gdzie Jaja? spytaa Mama.
Wyszed z Obior odpara ciocia. Usid, nwunye m. Amako, we pienidze z
portmonetki i kup co do picia dla cioci.
Nie, nie trzeba, napij si wody odrzeka Mama.
Jest ciepa, nie ma prdu.
Nie szkodzi, wypij ciep.
Mama usiada ostronie na brzegu trzcinowego krzesa i rozejrzaa si po pokoju. Miaa
szkliste oczy. Czuam, e nie widzi ani obrazka w pknitej ramce, ani wieych afrykaskich
lilii w orientalnym wazonie.
Chyba pomieszao mi si w gowie powiedziaa, przykadajc wierzch doni do czoa,
jakby sprawdzaa, czy nie ma gorczki. Dzisiaj wyszam ze szpitala. Lekarz kaza mi
odpoczywa, ale wziam pienidze Eugenea, Kevin podwiz mnie do parku, tam zapaam
takswk i przyjechaam.
Bya w szpitalu? spytaa cicho ciocia Ifeoma. Co si stao?
Mama ponownie rozejrzaa si po saloniku. Przez chwil patrzya na cienny zegar, ten ze
zamanym sekundnikiem, potem spojrzaa na mnie.
Pamitasz ten may stolik, na ktrym ley nasza Biblia, nne? Twj ojciec roztrzaska mi
go na brzuchu. Zabrzmiao to tak, jakby mwia o kim innym, jakby stolik nie by zrobiony
z twardego drewna. Zaczam krwawi i zawiz mnie do witej Agnieszki. Lekarz
powiedzia, e nic nie mona zrobi, e nie da si go uratowa. Mama powoli pokrcia
gow.
Po jej policzkach spyway dwa cieniutkie strumyczki ez, spyway, a raczej pezay,
jakby nie mogy wydosta si z oczu.
Uratowa? szepna ciocia. Kogo?
Od ptora miesica nie miaam okresu.
Ekwuzina! Ciocia wytrzeszczya oczy. Nie mw!
Tak. Eugene nic nie wiedzia, nie powiedziaam mu, ale tak byo. Mama osuna si na
podog i usiada z wycignitymi nogami. Chocia wygldaa niegodnie, usiadam obok niej
i dotknymy si ramionami.
Dugo pakaa. Pakaa, a zesztywniaa mi do w jej rce. Pakaa, a ciocia Ifeoma
skoczya gotowa zepsute miso w gstej od przypraw wodzie. Pakaa, a wreszcie zasna
z gow wspart o siedzenie krzesa. Jaja pooy j na materacu.
Wieczorem, gdy siedzielimy przy lampie na werandzie, zadzwoni Tata. Ciocia wesza do
mieszkania, wrcia i powiedziaa Mamie, kto to by.
Odoyam suchawk. Powiedziaam, e nie pozwol ci podej do telefonu.
Mama zerwaa si ze stoka.
Dlaczego? Dlaczego?
Siadaj, nwunye m! warkna ciocia.

Ale Mama nie usiada. Wesza do pokoju i zadzwonia do domu. Zaraz potem rozleg si
dzwonek telefonu i wiedziaam, e to Tata oddzwoni.
Wrcia na werand kwadrans pniej.
Jutro wyjedamy oznajmia, patrzc przed siebie ponad naszymi gowami. Dzieci i
ja.
Niby dokd? spytaa ciocia.
Do Enugu. Do domu.
Odebrao ci rozum, gbo? Nigdzie nie pojedziecie.
Eugene po nas przyjeda.
Posuchaj powiedziaa agodnie ciocia; musiaa wyczu, e stanowczym gosem
niczego nie wskra, e nie zetrze jej z twarzy tego przyklejonego umiechu. Mama wci
miaa szkliste oczy, ale teraz wygldaa inaczej ni wtedy, gdy wysiadaa z takswki. Jakby
opta j inny demon. Zosta chocia kilka dni, nwunye m, nie wracaj tak szybko.
Mama pokrcia gow. Miaa mocno zacinite usta, lecz poza tym jej twarz bya
pozbawiona wyrazu.
Eugene le si czuje. Cay czas ma migren i gorczk. Dwiga na barkach wicej, ni
powinien. Wiesz, jak przey mier Adea? Nikt by tego nie wytrzyma.
Ginidi, co ty mwisz? Ciocia niecierpliwie machna rka, odpdzajc owada, ktry
przelecia jej koo ucha.
Kiedy Ifediora jeszcze y, czsto bywao tak, e przez wiele miesicy uniwersytet nie
wypaca nikomu pensji. Nie mielimy nic, mimo to ani razu nie podnis na mnie rki.
Wiesz, e Eugene paci za szko prawie stu dzieci? Wiesz, ilu ludzi yje dziki twojemu
bratu?
Nie o to chodzi, dobrze o tym wiesz.
Dokd bym posza, gdybym wyprowadzia si z domu? Powiedz, dokd bym posza?
Nie czekaa na odpowied. Wiesz, ile matek podsuwao mu swoje crki? Wiesz, ile prosio,
eby je tylko zapodni, nie zawracajc sobie gowy posagiem?
I co z tego? Pytam ci, co z tego?! Ciocia zacza krzycze.
Mama usiada. Chocia na macie, ktr rozoy Obior, byo jeszcze miejsce, usiada na
goym cemencie i opara gow o balustrad.
Znowu mwisz jak na wykadzie odpara agodnie i odwrcia wzrok na znak, e ju
nie chce rozmawia.
Nigdy dotd nie widziaam jej w takim stanie, nigdy dotd nie widziaam, eby miaa takie
oczy, i nie syszaam, eby powiedziaa tyle w tak krtkim czasie.
Gdy Mama i ciocia Ifeoma poszy spa, dugo siedziaam na werandzie z Amak i Obior.
Gralimy w makao; Obior nauczy mnie chyba wszystkich gier.
Makao! oznajmia zadowolona z siebie Amaka, kadc kart.
Mam nadziej, e ciocia dobrze pi. Obior dobra kart. Powinna bya pooy si
na materacu. Mata jest twarda.
Nic jej nie bdzie szepna Amaka. Popatrzya na mnie i powtrzya: Nic jej nie
bdzie.
Obior poklepa mnie po ramieniu. Nie wiedziaam, co powiedzie, wic spytaam:
Teraz ja? chocia wiedziaam, e tak.
Wujek nie jest taki zy dodaa Amaka. Ludzie maj kopoty, ludzie popeniaj
bdy
Uhm. Obior poprawi okulary.
Niektrzy nie umiej sobie poradzi ze stresem. Amaka zerkna na niego, jakby
chciaa sprowokowa go do mwienia. Ale on milcza, przygldajc si karcie, ktr trzyma
tu przed oczami. Ostatecznie zapaci za pogrzeb Papa-Nnukwu cigna Amaka.
Wci patrzya na brata, ale on nie reagowa. Pooy kart i zawoa:

Koniec! Znowu wygra.


Lec w ku, nie mylaam o powrocie do Enugu. Mylaam, ile razy z nimi przegraam.
Gdy przyjecha Tata, Mama spakowaa nasze rzeczy i zaniosa je do mercedesa. Tata
przytuli j, a ona zoya mu gow na piersi. Tata schud. Przedtem Mama nie dawaa rady
go obj, a teraz sigaa rk a do krzya. Wysypk zauwayam dopiero wtedy, gdy
podeszam bliej. Mia mnstwo malekich pryszczy, takich z biaaw rop na czubku, i byo
ich tyle, e pokryway dosownie ca twarz, nawet powieki. Twarz bya opuchnita, oleista i
jakby wypowiaa. Zamierzaam go obj, eby pocaowa mnie w czoo, ale staam tam tylko
i przygldaam si jego twarzy.
To zwyka alergia powiedzia. Nic gronego.
Gdy mnie przytuli i pocaowa, zamknam oczy.
Niedugo si zobaczymy szepna Amaka na poegnanie. Nazwaa mnie nwanne m
nwanyi, siostr. Staa w drzwiach i machaa nam, a ja patrzyam na ni przez tylne okno,
dopki nie znikna mi z oczu.
Tata zacz odmawia raniec, ale gos mia inny ni dawniej, zmczony.
Gapiam si na jego szyj, woln od wysypki, i szyj te mia inn, chudsz, z cieszymi
fadami skry.
Spojrzaam na brata. Chciaam powiedzie mu wzrokiem, jak bardzo pragnam spdzi
Wielkanoc w Nsukka, by na bierzmowaniu Amaki i na mszy paschalnej ksidza Amadiego,
jak bardzo pragnam zapiewa penym gosem w kociele. Ale on cay czas patrzy w okno,
mrucza modlitwy i nie odezwa si przez ca drog.
Gdy Adamu otworzy bram, doszed mnie zapach owocw, dojrzewajcych nerkowcw,
mango i awokado. Jakby chcia uciec zza wysokich murw, jakby mury te go wiziy. A
mnie zemdlio.
Zobacz powiedzia Jaja, gdy wysiedlimy z samochodu. Fioletowe hibiskusy zaraz
zakwitn. Wskaza je rk, ale nie musia. Sama zobaczyam. Koysay si lekko na
wieczornym wietrze i miay senne, owalne pczki.
Nazajutrz bya Niedziela Palmowa. Jaja nie przystpi do komunii, Tata rzuci w niego
mszaem i stuk figurynki.

SZCZTKI BOGW
PO NIEDZIELI PALMOWEJ

Po Niedzieli Palmowej wszystko si rozpado. Nadcigny gniewne deszcze i wyjce wichry,


ktre poprzewracay uroczyny na podwrzu. Drzewa leay tam, muskajc traw rowymi i
biaymi kwiatami, a z ich sterczcych korzeni zwisay grudy ziemi. Z dachu garau spad
talerz anteny satelitarnej i wyldowa na podjedzie niczym statek kosmiczny obcych.
Wypady drzwi do mojej garderoby. Sisi zbia porcelanowy serwis Mamy.
Nawet otulajca dom cisza zagocia w nim nagle, jakby ta dawna roztrzaskaa si na ostre
kawaki. Kac Sisi przetrze podog w salonie, eby nikt nie pokaleczy sobie stp, Mama
nie zniya gosu do szeptu. Nie prbowaa te ukry lekkiego umiechu, od ktrego
marszczyy jej si usta w kcikach. A potem zamiast przemyci jedzenie w wypranej
bielinie, zaniosa je bratu na biaej tacy, z biaym talerzem od kompletu.
Co nad nami wisiao. Czasami pragnam, eby by to tylko sen, ten msza, etaerka, te
roztrzaskane figurynki, to kruche powietrze. Wszystko byo zbyt nowe, zbyt obce i nie
wiedziaam, jak si zachowa. Do azienki, kuchni i jadalni chodziam na palcach. Podczas
kolacji wbijaam wzrok w zdjcie dziadka, to, na ktrym by w odwitnym stroju joannitw,
a gdy nadesza pora modlitwy, szybko zamykaam oczy. Jaja nie schodzi na d, chocia Tata
go prosi. Za pierwszym razem, dzie po Niedzieli Palmowej, nie mg otworzy drzwi do
jego pokoju, bo Jaja zastawi je biurkiem.
Jaja, Jaja mwi. Musisz z nami zje, syszysz?
Ale Jaja nie wyszed, a podczas kolacji Tata nawet o tym nie wspomnia; jad bardzo mao,
lecz duo pi, co i raz proszc Mam, eby kazaa tej dziewczynie przynie wicej wody.
Pryszcze mu si powikszyy, spaszczyy i rozlay, tak e mia twarz jeszcze bardziej
obrzmia.
Podczas kolacji przysza Yewande Coker z creczk. Witajc si z ni i ciskajc jej rk,
uwanie si jej przyjrzaam, szukajc zmian, jakie zaszy w niej po mierci ma. Ale ona
wygldaa tak samo jak przedtem, nie liczc tego, e bya teraz w czarnej spdnicy, czarnej
bluzce i czarnej chustce, ktra zakrywaa wosy i prawie cae czoo. Jej creczka siedziaa
sztywno na sofie, szarpic czerwon wstk od kucyka. Gdy Mama spytaa, czy chce napi
si fanty, pokrcia gow, nie przestajc szarpa wstki.
Wreszcie przemwia powiedziaa Yewande, nie odrywajc oczu od crki. Dzi rano
powiedziaa mamusiu. Chciaam, eby pan o tym wiedzia, dlatego przyszam.
Chwaa Bogu! odpar Tata tak gono, e a podskoczyam.
Bogu niech bd dziki dodaa Mama.
Yewande wstaa i uklka przed Tat.
Dzikuj panu. Dzikuj za wszystko. Gdybymy nie pojechali do tego zagranicznego
szpitala, co by si z ni stao?
Niech pani wstanie, Yewando odrzek Tata. To Bg. To Jego dzieo.
Tego wieczoru, gdy modli si w gabinecie czyta na gos psalm stanam przed
drzwiami do pokoju brata, naparam na nie i dobiego mnie szuranie biurka, ktrym byy
zastawione. Weszam do rodka i opowiedziaam mu o wizycie Yewandy, a on kiwn gow i

odpar, e wie o tym od Mamy. Po mierci ojca creczka Cokerw przestaa mwi. Tata
zapaci za jej leczenie u najlepszych lekarzy w Nigerii i za granic.
Nie wiedziaam, e przestaa mwi. To ju prawie cztery miesice. Bogu niech bd
dziki.
Jaja patrzy na mnie bez sowa. Mia tak min, e od razu przypomniaa mi si dawna
Amaka, wyraz jej twarzy, ktry napawa mnie poczuciem winy nie wiadomo za co.
Ona nigdy nie dojdzie do siebie odpar. Moe zacz mwi, ale ju nigdy nie
bdzie taka jak kiedy.
Wychodzc, odsunam biurko na bok. I zastanowio mnie, dlaczego Tata nie mg
otworzy drzwi. Biurko wcale nie byo takie cikie.
Baam si niedzieli wielkanocnej. Baam si tego, co bdzie, kiedy Jaja znowu nie
przystpi do komunii. A wiedziaam, e nie przystpi. Poznaam to po jego milczeniu, po
zacinitych ustach, po tym, e potrafi dugo patrze na co, co widzia jedynie on.
*
W Wielki Pitek zadzwonia ciocia Ifeoma. Gdybymy poszli na porann msz, tak jak
zamierza Tata, mogaby nas nie zasta. Ale podczas niadania rce trzsy mu si tak bardzo,
e rozla herbat; gorcy napar pezn powoli po szklanym blacie, a ja na to patrzyam.
Wtedy powiedzia, e musi odpocz i e pjdziemy na wieczorn, t, ktr ksidz Benedykt
odprawia po ucaowaniu krzya. Poprzedniego roku te bylimy na wieczornej, bo z rana
Tata musia zaatwi co w redakcji. Podeszlimy do otarza razem, brat i ja. Gdy Jaja
przytkn usta do krucyfiksu, ministrant przetar drewno ciereczk i podsun krucyfiks
mnie. Krzy by zimny. Przeszed mnie dreszcz i dostaam gsiej skrki na rkach. Gdy
wrcilimy na miejsce, rozpakaam si, tak po cichu, chocia policzki miaam mokre od ez.
Pakao wtedy duo ludzi, tak jak pakali na stacjach drogi krzyowej, jczc i zawodzc:
Ile Bg dla mnie zrobi! albo Umar dla mnie, maluczkiego! Widok moich ez sprawi
Tacie przyjemno; dobrze pamitam, e nachyli si wtedy i pogaska mnie po policzku. I
chocia nie wiedziaam, dlaczego pacz, czy pacz z tego samego powodu co klczcy w
awkach ludzie, byam dumna, e to zrobi.
Mylaam o tym, gdy zadzwonia ciocia. Telefon dzwoni i dzwoni, pomylaam wic, e
skoro Tata pi, na pewno odbierze Mama. Ale poniewa Mama te nie odebraa, weszam do
gabinetu i podniosam suchawk.
Ciocia mwia znacznie ciszej ni zwykle.
Dostaam wymwienie zacza, nie czekajc nawet, a odpowiem na: Jak si masz?
Za tak zwan nielegaln dziaalno. Wystpiam o amerykask wiz.
Aha, ksidz Amadi dosta przydzia. Pod koniec miesica wyjeda do Niemiec.
To by podwjny cios. A si zachwiaam. Jakby kto przywiza mi do ydek worek
fasoli. Ciocia chciaa porozmawia z bratem i omal si nie potknam, omal nie upadam, idc
do jego pokoju. Jaja porozmawia z ni, odoy suchawk i oznajmi:
Jedziemy do Nsukka. Dzisiaj. Na wita.
Nie spytaam go, co to znaczy ani jak zamierza przekona Tat. A on po prostu zapuka do
drzwi i wszed do sypialni.
Wyjedamy do Nsukka rzuci. Kambili i ja.
Nie syszaam, co Tata odpowiedzia, ale zaraz potem Jaja doda:
Wyjedamy dzisiaj, nie jutro. Jeli Kevin nas nie zawiezie, pojedziemy i tak. Jeli
bdzie trzeba, pjdziemy piechot.

Staam na szczycie schodw, bardzo trzsy mi si rce. Mimo to nie przyszo mi do


gowy, eby zatka sobie uszy ani eby policzy do dwudziestu. Nie. Wrciam do siebie i
usiadam przy oknie z widokiem na nerkowiec. Wszed Jaja i powiedzia, e Kevin nas
odwiezie, e Tato si zgodzi. Mia ju torb. Spakowa j tak popiesznie, e nie zapi nawet
zamka i sta tam, patrzc bez sowa, jak pakuj moj. Sta i niecierpliwie przestpowa z nogi
na nog.
Tata jeszcze ley? spytaam, ale on by ju na schodach.
Zapukaam do drzwi i weszam do sypialni. Tata siedzia na ku w rozchestanej
jedwabnej piamie. Mama nalewaa wody do szklanki.
Do widzenia, Tato powiedziaam.
Wsta, eby mnie obj. By pogodniejszy ni z rana, a wysypka zacza chyba ustpowa.
Niedugo si zobaczymy odpar, caujc mnie w czoo.
Ucisnam Mam i wyszam. Schody stay si nagle kruche, jakby w kadej chwili mogy
si zaama, jakby powsta w nich moga wielka dziura, ktra zatrzymaaby mnie w domu.
Szam powoli, wreszcie zeszam. U stp schodw czeka Jaja; wzi moj torb.
Przy samochodzie sta Kevin.
I kto zawiezie go teraz do kocioa? spyta, patrzc na nas podejrzliwie. Zle si
czuje, nie moe prowadzi.
Jaja nie odpowiada tak dugo, e w kocu zrozumiaam, i nie odpowie.
Tata powiedzia, e mamy jecha samochodem.
Kevin wzruszy ramionami.
To daleko, nie moecie zaczeka do jutra? wymamrota, uruchamiajc silnik. Przez
ca drog milcza i widziaam, e czsto zerka w lusterko. Patrzy na nas, zwaszcza na brata.
Cae ciao pokrywaa mi warstewka potu, niczym przezroczysta druga skra. Czuam, e
wilgo spywa mi kroplami z karku i czoa, czuam j pod piersiami. Kuchenne drzwi byy
szeroko otwarte, chocia naleciao duo much, ktre kryy nad garnkiem ze star zup.
Opdzajc si od nich, Amaka powiedziaa, e nie ma wyboru albo upa, albo muchy.
Obior by tylko w brzowych szortach. Sta pochylony nad kuchenk, prbujc podpali
knot. Oczy mia czerwone od oparw nafty.
Prawie si wypali, jest za cienki mrukn, gdy mu si wreszcie udao. Zreszt teraz
powinnimy gotowa tylko na gazie. Nie bdzie nam ju potrzebny, po co oszczdza.
Przecign si i na jego wystajcych ebrach zalniy krople potu. Wzi star gazet,
wachlowa si ni przez chwil, a potem zabi kilka much.
Nekiua! Tylko nie tutaj powiedziaa Amaka, wlewajc do garnka
czerwonawopomaraczowy olej palmowy.
Po co go bieli? Przez te ostatnie tygodnie powinnimy uywa rolinnego odpar
Obior, wci tukc muchy.
Mwisz tak, jakby mama dostaa ju wiz warkna Amaka. Postawia garnek na
kuchence. Wijcy si pomie lizn jego bok. Wci cuchn naft i nie by bkitny, tylko
jaskrawopomaraczowy, bo knot nie zdy si dobrze zaj.
Dostanie. Trzeba myle pozytywnie.
Nie syszae, jak ci z ambasady traktuj Nigeryjczykw? Obraaj nas, wyzywaj od
kamcw i na dodatek nie daj wizy.
Mamie dadz. Zaprasza j uniwersytet.
No i co z tego? Uniwersytety zapraszaj wielu ludzi, ktrzy mimo to nie dostaj wizy.
Zakaszlaam. Kuchni wypeni biay, oleisty dym i zrobio mi si sabo w tej dusznej
mieszaninie cuchncych oparw, upau i much.
Kambili powiedziaa Amaka. Wyjd na dwr i zaczekaj, a si wywietrzy.
Nie, nie, nic mi nie bdzie odparam.
Wyjd, biko.

Wci kaszlc, wyszam na werand. Byo oczywiste, e w domu nigdy nie bielilimy
oleju palmowego, e do tego nie przywykam, e zawsze uywalimy rolinnego, ktry tego
nie wymaga. Ale w oczach Amaki nie dostrzegam ani urazy, ani szyderstwa, nie zauwayam
te, eby pogardliwie wykrzywia usta. Ucieszyam si, gdy poprosia mnie pniej, ebym
pokroia ugu na zup. Nie tylko je pokroiam. Zrobiam te garri. Ju mi si tak nie
przypatrywaa, wic wlaam dokadnie tyle wrztku, ile trzeba Garri byo sypkie i gadkie.
Naoyam je sobie na talerz, odsunam na bok i nalaam zupy, patrzc, jak powoli podmywa
ry. Nigdy dotd tego nie robiam, bo w domu zawsze uywalimy oddzielnych talerzy: jeden
by na garri, drugi na zup.
Jedlimy na werandzie, chocia panowa tam prawie taki sam upa jak w kuchni.
Metalowa balustrada bya gorca jak uchwyt garnka na kuchence.
Papa-Nnukwu mwi, e jeli w porze deszczowej tak mocno pray, niedugo nadcign
ulewy powiedziaa Amaka, gdy usiedlimy na matach. Soce ostrzega nas przed
deszczami.
Zjedlimy szybko, bo byo bardzo gorco, bo nawet zupa smakowaa jak pot. Potem
poszlimy na werand ssiadw z najwyszego pitra, eby si troch ochodzi.
Stanymy z Amak przy balustradzie i spojrzaymy na d. Obior i Chima przysiedli w
kucki, obserwujc dzieci, ktre gray w chiczyka. Kto wyla na podog wiadro wody i
chopcy pooyli si na plecach.
Patrzyam na ulic, na czerwonego vo!kswagena, ktry ni przejeda. Wjechawszy na
picego policjanta, gono zawarcza i nawet z tej odlegoci dostrzegam, e jest
miejscami wypowiay, rdzawopomaraczowy. Obserwowaam go z nostalgi, nie wiem
dlaczego. Moe dlatego, e warcza jak samochd cioci, co przypomniao mi, e ju wkrtce
nie bd widywaa ani jej, ani jej peugeota. Pojechaa na policj po zawiadczenie o
niekaralnoci, ktre musiaa mie, by udowodni w ambasadzie, e nie zostaa skazana za
adne przestpstwo. Pojechaa z moim bratem.
W Ameryce nie bdziemy musieli zakada w drzwiach elaznych sztab powiedziaa
Amaka, jakby czytajc w moich mylach.
Co?
Studenci wamali si kiedy do gabinetu mamy i ukradli testy egzaminacyjne. Mama
posza do administracji i poprosia, eby zamontowali kraty w oknach i drzwiach, a oni na to,
e nie ma pienidzy. Wiesz, co wtedy zrobia?
Amaka spojrzaa na mnie z leciutkim umiechem w kcikach ust. Pokrciam gow.
Posza na budow, spytaa o metalowe prty i dostaa je za darmo. Razem je
zamontowalimy, mama, Obior i ja. Wywiercilimy dziury w oknach i drzwiach, i zalalimy
prty cementem.
Aha. Chciaam dotkn jej rki.
A potem wywiesilimy na drzwiach tabliczk z napisem: PYTANIA EZGAMINACYJNE S
W BANKU. Amaka umiechna si i zacza skada i rozkada gazet. W Ameryce nie
bd szczliwa. To nie to samo co tutaj.
Bdziesz pia wiee mleko z butelki odparam.
Koniec z proszkiem, koniec z puszkami, koniec z domowym sojowym.
Rozemiaa si gonym, serdecznym miechem, odsaniajc szczerb midzy przednimi
zbami.
Jeste zabawna.
Nigdy dotd tego nie mwia. Postanowiam przemyle to pniej to, e j
rozmieszyam, e w ogle potrafiam.
A potem zaczo pada, luno tak mocno, e nie wida byo garay po drugiej stronie
podwrza. Niebo, deszcz i ziemia zlay si ze sob w srebrzyst kurtyn, ktra nie miaa
koca. Ucieklimy do mieszkania, wystawilimy wiadra na werand, eby naapa

deszczwki, i patrzylimy, jak szybko si wypeniaj. Dzieci wybiegy na dwr w samych


szortach, wirujc w miejscu i taczc, bo by to czysty deszcz, taki bez pyu, wic nie robi,
na ubraniu brzowych plam. Usta tak szybko, jak zacz pada, i znowu wyszo soce,
agodne, jakby ziewao po drzemce. Wiadra byy pene; wyowilimy z wody licie i gazki i
wnielimy je do mieszkania.
Gdy ponownie wyszlimy na werand, skrca ku nam samochd ksidza Amadiego.
Obior te go zobaczy i wybuchn miechem.
Czy tylko mi si zdaje, czy ilekro jest tu Kambili, ksidz czciej nas odwiedza?
spyta.
Kiedy ksidz Amadi wchodzi na schodki, wci si miali, on i Amaka.
Wiem, wiem. Amaka znowu o mnie plotkuje powiedzia, biorc Chim w ramiona.
Sta na tle zachodzcego soca. Byo czerwone, jakby si zarumienio, a on promienia w
jego blasku.
Patrzyam, jak lgnie do niego Chima, jak wpatruj si w niego Amaka i Obior, jak
byszcz im oczy. Amaka pytaa go o wyjazd do Niemiec, ale nie syszaam, co odpowiedzia.
Nie suchaam. Kbio si we mnie tyle myli, tyle uczu, e zaczo mi burcze w brzuchu.
Pomyl, Amako, czy Kambili tak zawraca mi gow?
Patrzy na mnie i wiedziaam, e powiedzia to tylko po to, eby wcign mnie do
rozmowy, przyku moj uwag.
Biali misjonarze przywieli nam swego boga cigna Amaka. Boga o ich kolorze
skry, czczonego w ich jzyku i zapakowanego w ich pudeeczka. Ale skoro teraz jedzimy z
tym bogiem do nich, czy nie powinnimy go przynajmniej przepakowa?
Ksidz Amadi umiechn si zoliwie i odpar:
Jedzimy gwnie do Europy i Ameryki, tam gdzie jest coraz mniej ksiy, dlatego c,
niestety, pacyfikowanie tubylczych kultur ju mi nie grozi.
Niech ksidz nie artuje! rzucia ze miechem Amaka.
Zgoda, ale pod warunkiem, e wemiesz przykad z Kambili i przestaniesz mnie
zadrcza.
Zadzwoni telefon. Amaka skrzywia si i wesza do mieszkania.
Wtedy usiad obok mnie.
Chyba si czym martwisz powiedzia. I zanim zdyam pomyle nad odpowiedzi,
klepn mnie w ydk. Otworzy do i pokaza mi komara rozgniecionego na krwaw
miazg; zoy do w miseczk, eby mniej mnie bolao. By taki szczliwy, pijc twoj
krew rzuci, patrzc mi w oczy.
Dzikuj szepnam.
Wytar mi ydk. Mia takie ciepe, takie ywe palce. Nie zdawaam sobie sprawy, e
Obior i Chima odeszli; na werandzie byo teraz tak cicho, e syszaam szelest kropli deszczu
spywajcych z lici.
Powiedz, o czym mylisz.
Niewane.
Twoje myli zawsze s dla mnie wane.
Wstaam i weszam do ogrdka. Zerwaam kilka kwiatw allemandy i nadziaam je sobie
na palce, tak jak Obior. Byam teraz w pachncej rkawiczce.
Mylaam o moim ojcu. Nie wiem, co bdzie, kiedy wrcimy do domu.
Dzwoni?
Tak. Jaja nie chcia podej do telefonu. Ja te nie podeszam.
Ale chciaa? spyta agodnie. Nie takiego pytania si spodziewaam.
Tak szepnam, eby Jaja nie sysza, chocia by przecie z cioci. Tak, chciaam
porozmawia z Tat, chciaam usysze jego gos, powiedzie mu, co jadam, o co si
modliam, eby mnie pochwali, eby umiechn si tym promiennym umiechem, od

ktrego dostawa kurzych apek w kcikach oczu. Chciaam i nie chciaam zarazem,
wolaabym wyjecha z ksidzem Amadim albo z cioci i ju nigdy nie wrci. Za dwa
tygodnie zaczyna si szkoa i do tego czasu cioci moe ju nie by. Nie wiem, co wtedy
zrobimy. Jaja nie rozmawia ze mn ani o jutrze, ani o tym, co bdzie za tydzie.
Podszed do mnie i stan tak blisko, e gdybym wypia brzuch, dotknabym jego ciaa.
Wzi mnie za rk, ostronie zsun kwiat z palca i nadzia go na swj.
Ciocia uwaa, e powinnicie pj do szkoy z internatem. W przyszym tygodniu jad
do Enugu, eby porozmawia z ksidzem Benedyktem; wiem, e wasz ojciec go sucha.
Poprosz, eby go przekona, bycie mogli zacz ju od tego semestru. Wszystko bdzie
dobrze, inugo?
Kiwnam gow i odwrciam wzrok. Wierzyam, e bdzie, bo tak powiedzia.
Przypomniay mi si lekcje katechizmu, na ktrych kazano nam recytowa: Poniewa On tak
powiedzia, a On mwi prawd. Bya to odpowied na jakie pytanie, ale nie pamitaam na
jakie.
Spjrz na mnie, Kambili.
Baam si spojrze w ciepy brz jego oczu, baam si, e zemdlej, e zarzuc mu rce na
szyj, splot palce i ju nie puszcz. Odwrciam si.
Czy mona je ssa? Maj sodki sok? Zsun kwiat z palca i przyjrza si jego tym
patkom.
Umiechnam si.
Nie. Ssie si ixor.
Rzuci kwiat na ziemi i si skrzywi.
Aha.
Rozemiaam si. Rozemiaam si, bo kwiaty allemandy byy takie te. Rozemiaam
si, bo wyobraziam sobie, jak gorzko smakowaby ich sok, gdyby ksidz Amadi go
sprbowa. Rozemiaam si, bo jego oczy byy tak brzowe, e widziaam w nich moje
odbicie.
Tego wieczoru, kpic si w poowie wiadra deszczwki, nie umyam lewej rki, tej, ktr
agodnie przytrzyma, eby woy mi kwiat na palec. Nie podgrzaam te wody, bojc si, e
grzaka pozbawi j zapachu nieba. Kpaam si i piewaam. W wannie byy ddownice, ale
daam im spokj, patrzc, jak woda porywa je i unosi do otworu ciekowego.
Wiatr, ktry nadcign po deszczu, by tak chodny, e ciocia Ifeoma woya bluzk z
dugimi rkawami, chocia zwykle chodzia po domu tylko w zawijce. Rozmawialimy na
werandzie, gdy pod cian zaparkowa samochd ksidza Amadiego.
Mia by ksidz bardzo zajty zagadn go Obior.
Koci mnie ywi i mwi tak, eby to jako usprawiedliwi odpar ksidz Amadi.
Robi wraenie zmczonego. Poda Amace kartk papieru z, jak to okreli, kilkoma
stosownie oklepanymi imionami, poprosi j, eby ktre wybraa, bo musi zaraz jecha, i
doda, e po bierzmowaniu ju nigdy w yciu nie bdzie musiaa go uywa. Tumaczy jej to
wszystko mozolnie i z udrk, przewracajc oczami, ale chocia Amaka miaa si i
chichotaa, nie wycigna rki po kartk.
Ju ksidzu mwiam, nie chc angielskiego imienia.
A czy pytaem ci ju dlaczego?
Dlaczego musz?
Bo tak si po prostu robi. Zapomnijmy na chwil, czy to dobrze, czy le odrzek ksidz
Amadi i zauwayam, e ma podkrone oczy.
Pierwsi misjonarze uznali, e nasze rodzime imiona s niedobre i na chrzcie kazali nam
przyjmowa angielskie. Nie uwaa ksidz, e powinnimy i z postpem?

Dzisiaj jest inaczej, Amako, nie mwmy o czym, czego ju nie ma odpar spokojnie
ksidz. Nikt nie musi go uywa. Ot, choby ja. Zawsze uywam imienia igbo, chocia na
chrzcie dano mi Michael, a na bierzmowaniu Victor.
Ciocia Ifeoma spojrzaa na nich znad jakich dokumentw.
Amaka, ngwa, wybierz wreszcie imi i nie zatrzymuj ksidza.
W takim razie jaki w tym sens? spytaa Amaka, jakby jej nie usyszaa. Koci daje
nam do zrozumienia, e bierzmowanie bdzie wane tylko wtedy, kiedy przyjmiemy imi
angielskie. Chiamaka znaczy: Bg jest pikny, Chima: Bg wie najlepiej, Chiebuka:
Bg jest najwspanialszy. Czy nie wychwalaj Boga tak samo jak imiona Pawe, Piotr czy
Szymon?
Ciocia zaczynaa si denerwowa; poznaam to po jej podniesionym, warkliwym gosie.
O gini! Nie musisz udowadnia, e to bezsensowne. Po prostu wybierz imi i id na
bierzmowanie. Nikt nie kae ci go uywa!
Ale Amaka odmwia.
Ekwerom odpara. Nie zgadzam si. A potem posza do swego pokoju i pucia muzyk
tak gono, e ciocia musiaa zastuka w drzwi i krzykn, e jeli zaraz nie bdzie ciszej, to
da jej klapsa. Muzyka ucicha. Ksidz Amadi wyszed z zakopotanym umiechem na twarzy.
Do wieczora zo mina, ale chocia zjedlimy kolacj razem, miechu byo mniej ni
zwykle. A nazajutrz, w niedziel wielkanocn, Amaka nie doczya do grupy ubranych na
biao chopcw i dziewczt ze wiecami i zoonymi gazetami na topicy si wosk. Do ubra
wszyscy mieli przypit karteczk z imieniem. Pawe. Maria. Jakub. Weronika. Niektre
dziewczta wyglday jak panny mode i przypomniao mi si moje bierzmowanie, to, e Tata
powiedzia wtedy, i jestem oblubienic Chrystusa, co bardzo mnie zdziwio, bo zawsze
mylaam, e Jego oblubienic jest Koci.
Ciocia chciaa pojecha na pielgrzymk do Aokpe. Nie bardzo wiedziaa, dlaczego tak
nagle zmienia zdanie; pewnie dosza do wniosku, e dugo moe jej nie by. Ale Jaja
owiadczy, e nie pojedzie, a potem przesta si do nas odzywa, jakby chcia, ebymy
spytali go dlaczego. Obior powiedzia, e te zostanie, z Chim. Ciocia nie zaprotestowaa.
Umiechna si i odrzeka, e poniewa nie mamy adnego mczyzny, spyta ksidza
Amadiego, czy nie zechce nam towarzyszy.
Zmieni si w nietoperza, jeli si zgodzi prychna Amaka.
Ale on si zgodzi.
Robi to dla Kambili stwierdzia, gdy ciocia odoya suchawk i gdy okazao si, e
ksidz jednak pojedzie. Gdyby nie ona, nigdzie by si nie ruszy.
Ciocia zawioza nas do zakurzonej wioski dwie godziny jazdy od Nsukka. Siedziaam z
tyu z ksidzem Amadim; dzieli nas tylko kawaeczek wolnej przestrzeni midzy fotelami.
Amaka piewaa z nim podczas jazdy; samochd koysa si na boki na krtej drodze i
wyobraaam sobie, e taczy. Czasem piewaam z nimi, czasem milczaam i tylko
suchaam, zastanawiajc si, jak by to byo, gdybym przysuna si bliej, gdybym
zmniejszya dzielc nas odlego i opara mu gow na ramieniu.
Gdy w kocu skrcilimy w poln drog za tabliczk z odrcznie wymalowanym
napisem WITAJCIE W AOKPE. TU OBJAWIA SI NAJWITSZA PANIENKA najpierw
zobaczylimy chaos. Setki samochodw wiele z nich z nabazgranym napisem KATOLICY NA
PIELGRZYMCE prbowao wjecha do malekiej wioski, ktrej mieszkacy, wedug cioci
Ifeomy, widywali najwyej dziesi samochodw rocznie, dopki jednej z miejscowych
dziewczt nie zacza ukazywa si Pikna Pani. Panowa tak wielki cisk, e zapach innych
szybko stawa si rwnie znajomy jak wasny. Kobiety paday na kolana. Mczyni
wrzaskliwym gosem odmawiali modlitwy. Grzechotay race. Ludzie pokazywali palcem i
krzyczeli:

Spjrzcie! Tam, na drzewie! To Najwitsza Panienka!


Inni wskazywali prace soce.
Tam jest!
Stalimy pod olbrzymim drzewem ognistym. Wanie kwito i na rozoystych gaziach
roio si od kwiatw, ktrych ognistoczerwone patki zacieay ziemi. Gdy wyprowadzono
mod dziewczyn, drzewo zakoysao si i spado ich jeszcze wicej, prawdziwy deszcz.
Dziewczyna bya drobna i powana, ubrana na biao, i gdyby nie otaczali jej krzepko
zbudowani mczyni, ludzie pewnie by j stratowali. Ledwie nas mina, gdy pobliskie
drzewa zaczy przeraajco dre, dre tak gwatownie, jakby kto nimi potrzsa. Tama,
ktr oddzielono miejsce nawiedze, te si zatrzsa. A przecie nie byo wiatru. Soce
zrobio si biae, nabrao koloru i ksztatu hostii. I wtedy J zobaczyam, zobaczyam
Najwitsz Panienk: na tle bladego soca, w czerwonawej powiacie na wierzchu mojej
doni, w umiechu na twarzy owinitego racami mczyzny tu obok mnie. Bya
wszdzie.
Chciaam zosta duej, ale ciocia powiedziaa, e musimy i, bo jak ludzie zaczn
wyjeda, nigdy si stamtd nie wydostaniemy. W drodze do samochodu kupia od
handlarzy kilka racw, szkaplerzy i buteleczek wiconej wody.
Niewane, czy objawia si, czy nie powiedziaa Amaka, gdy dotarlimy na miejsce.
Ta wioska zawsze bdzie wyjtkowa, bo gdyby nie ona, Kambili i Jaja nie przyjechaliby do
Nsukka.
Czy to znaczy, e nie wierzysz w prawdziwo tych nawiedze? spyta ksidz Amadi z
kpic nutk w gosie.
Nie, tego nie powiedziaam odpara. A ksidz? Ksidz wierzy?
Ale ksidz Amadi milcza; zdawao si, e ca jego uwag pochania opuszczanie szyby
w oknie; chcia pewnie wypdzi much, ktra brzczaa w samochodzie.
Czuam, e Ona tam jest. Czuam to wypaliam. Jak mona byo w to nie wierzy po
tym, co widzielimy? A moe oni nic nie widzieli i nie czuli? Ksidz popatrzy na mnie;
zerknam na niego ktem oka. Na twarzy mia agodny umiech. Ciocia Ifeoma te na mnie
popatrzya, a potem spojrzaa w przedni szyb.
Kambili ma racj powiedziaa. Czu tam byo rk Boga.
Ksidz Amadi chcia poegna si z rodzinami z kampusu, wic z nim pojechaam. Dzieci
wykadowcw tuliy si do niego, jakby mylay, e im mocniej bd go obejmowa, tym
wiksza szansa na to, e nie uwolni si i nie wyjedzie z Nsukka. Mao rozmawialimy. Za to
piewalimy razem z chrem z kasety. Gdy wsiedlimy do samochodu, jedna z tych pieni
Abum onye riuwa, onye ka m bu riuwa zagodzia sucho w moim gardle na tyle, e
wykrztusiam:
Kocham ci.
Spojrza na mnie z wyrazem twarzy, jakiego nigdy dotd u niego nie widziaam, z niemal
smutnymi oczami. Nachyli si nad dwigni zmiany biegw i przytkn twarz do mojej
twarzy. Pragnam, eby nasze usta zetkny si i tak zostay, ale on si odsun.
Masz prawie szesnacie lat, Kambili powiedzia.
Jeste pikna. Znajdziesz tyle mioci, e wystarczy ci na dwa ycia. Nie wiedziaam,
czy mia si, czy paka. Myli si. Tak bardzo si myli.
W drodze do domu patrzyam przez okno na domy. Wielkie dziury w ywopotach zarosy,
bo zielone gazki krzyoway si ze sob, wychodzc na spotkanie ssiadkom. aowaam,
e nie wida byo podwrek, sznurw na bielizn, drzew owocowych i hutawek, e nie mog
powyobraa sobie mieszkajcych tam ludzi. aowaam, e nie mog pomyle o czym, o
byle czym, eby tylko przesta cokolwiek odczuwa. ebym nie musiaa rozpdza ez
mruganiem.

Gdy wrcilimy, ciocia spytaa mnie, czy dobrze si czuj, czy co si stao.
Nie, wszystko w porzdku odparam.
Popatrzya na mnie, jakby wiedziaa, e kami.
Na pewno, nne?
Tak, ciociu.
Rozchmurz si, inugoi I pomdl si, eby dali mi wiz. Jutro jad do Lagos.
Ach tak Nagle zalaa mnie fala odrtwiajcego smutku. Pomodl si, ciociu.
Jednake wiedziaam, e tego nie zrobi, e nie mog si modli o jej wiz. Wiedziaam, e
ciocia bardzo chce j dosta, e nie ma zbyt wielu innych moliwoci. Zbyt wielu, a raczej
adnych. Mimo to nie mogam. Nie mogam modli si o co, czego nie chciaam.
Amaka leaa na ku i suchaa muzyki z magnetofonem przy uchu. Usiadam obok niej
z nadziej, e nie spyta mnie, jak min dzie, jak byo z ksidzem Amadim. Milczaa,
kiwajc gow w rytm muzyki.
Ty piewasz stwierdzia po chwili.
Co?
piewasz z Fel.
Tak? Byam przekonana, e tylko si jej zdawao.
I jak ja zdobd jego kasety w Ameryce? No jak?
Chciaam jej powiedzie, e na pewno mona je tam kupi, te i wszystkie inne, ale nie
powiedziaam. Oznaczaoby to, e zakadam, i ciocia Ifeoma dostanie wiz. Poza tym nie
byam pewna, czy Amaka chce to usysze.
Miaam kopoty odkowe, dopki ciocia nie wrcia z Lagos. Czekalimy na werandzie,
chocia by prd i moglimy oglda telewizj w saloniku. Nawet owady day nam spokj,
moe dlatego e nie zapalilimy lampy naftowej, a moe wyczuy, e atmosfera jest napita.
Tak czy inaczej, kryy wok arwki nad drzwiami i zaskoczone robiy guche pyk!,
ilekro na ni wpaday. Amaka przyniosa wentylator i jego furkot zla si melodyjnie z
pomrukiem lodwki. Gdy ciocia Ifeoma zaparkowaa przed domem, Obior zerwa si na
rwne nogi i wybieg jej na spotkanie.
No i jak? Dostaa?
Dostaam odpara ciocia, wchodzc na werand.
Jest wiza! wrzasn Obior i Chima zawtrowa mu, podbiegajc do mamy, eby j
obj. My nie wstalimy, Amaka, Jaja i ja. Pozdrowilimy j tylko i odprowadzilimy
wzrokiem do drzwi, bo od razu posza si przebra. Wrcia w luno zawizanej sukience do
kolan, ktra kobiecie przecitnego wzrostu sigaaby pewnie do kostek. Usiada i poprosia
Obior o szklank wody.
Nie cieszysz si, ciociu skonstatowa Jaja.
Och, nna m, ale ciesz si, ciesz. Wiesz, ilu ludziom odmwili? Kobieta, ktra staa
przede mn, pakaa tak bardzo, e omal nie rozkrwawia sobie policzkw. Jak moecie mi
odmwi? pytaa urzdnika. Przecie udowodniam wam, e mam pienidze w banku. Jak
moecie twierdzi, e mog nie wrci? Mam tu dom, mam wasny dom! Chciaa pojecha
na lub siostry.
Dlaczego jej odmwili? spyta Obior.
Nie wiem. Jeli s w dobrym humorze, mwi prosz bardzo, jeli s w zym, mwi
nie. Tak to jest, kiedy maj ci za nic. Jestemy jak pika, ktr kopi, gdzie im si spodoba.
Kiedy wyjedamy? spytaa zmczonym gosem Amaka i od razu wyczuam, e
zupenie nie obchodzi jej kobieta, ktra omal nie rozkrwawia sobie policzkw, ani to, e
Nigeryjczykw kopie si jak pik.
Ciocia wypia wod do dna.

W cigu dwch tygodni musimy zwolni mieszkanie odrzeka. Jeeli tego nie
zrobimy, przyjad tajniacy i wyrzuc moje rzeczy na ulic. A oni tylko na to czekaj, tylko na
to czekaj
To znaczy, e za dwa tygodnie wyjedamy? spytaa piskliwym gosem Amaka.
Mylisz, e co, e jestem czarodziejk? odpara ciocia bez humoru; w jej gosie
sycha byo jedynie znuenie. Najpierw musz zdoby pienidze na bilety. A bilety nie s
tanie. Bd musiaa poprosi o pomoc wujka Eugenea, wic moe w przyszym tygodniu
pojedziemy razem do Egnu. Zostaniemy tam do wyjazdu i przy okazji porozmawiam z nim o
szkole dla Kambili i Jaja. Popatrzya na nas i dodaa: Zrobi wszystko, eby go przekona.
Poza tym ksidz Amadi obieca porozmawia z ksidzem Benedyktem. Moim zdaniem
najlepiej by byo, gdybycie wyjechali i poszli do szkoy z internatem.
Kiwnam gow. Jaja wsta i wszed do mieszkania. Niczym cika, gucha cisza, w
powietrzu zawiso co nieodwoalnego.
Niepostrzeenie nadszed ostatni dzie pobytu ksidza Amadiego w Nsukka. A on
pachnia w tym dniu tym mskim zapachem wody koloskiej, ktry czuam nawet wtedy, gdy
go nie byo, umiecha si tym chopicym umiechem i mia na sobie t sam sutann.
Z serca Czarnej Afryki nadcigaj misjonarze, ktrzy nawrc Zachd na religi
przodkw powiedzia Obior.
Ksidz wybuchn miechem.
Obior, ten, kto poycza ci te heretyckie ksiki, powinien natychmiast przesta.
I mia si tak samo. W ogle si nie zmieni, tymczasem moje kruche ycie miao
wkrtce rozpa si na kawaki. Nagle ogarn mnie gniew, zatka mi gardo i zacisn
nozdrza. By obcy i odwieajcy. Podsycaam go, wodzc wzrokiem po linii ust i nosa
ksidza Amadiego. Porozmawia chwil z cioci Ifeom i moimi kuzynami, i wreszcie
poprosi, ebym odprowadzia go do samochodu.
Rada kocielna zaprosia mnie na specjalny obiad, ale musz posprzta w gabinecie i
chciabym, eby troch ze mn pobya powiedzia.
Nie odparam.
A przystan.
Dlaczego?
Nie. Nie chc.
Staam tyem do samochodu. Podszed bliej.
Kambili
Chciaam poprosi go, eby wypowiedzia moje imi inaczej, bo nie mia ju prawa
wypowiada go tak jak dawniej. Przecie wszystko powinno si zmieni i ju si zmienio.
Przecie wyjeda. Oddychaam tylko przez usta.
Ten nasz pierwszy wyjazd na stadion, czy to ciocia prosia, eby ksidz mnie zabra?
Martwia si o ciebie, bo nie rozmawiaa nawet z dziemi ssiadw. Ale nie, o nic mnie
nie prosia. Poprawi mi rkaw bluzki. Chciaem ci zabra. A potem chciaem, eby bya
ze mn codziennie.
Nachyliam si i zerwaam dbo trawy, cienkie jak iga.
Spjrz na mnie, Kambili.
Ale ja nie spojrzaam. Patrzyam na dbo, jakby zawierao jaki kod, ktry mogabym
zama uwanym patrzeniem i ktry wyjaniby mi, dlaczego aowaam, e ksidz nie
powiedzia, i nie chcia zabra mnie wtedy na stadion, bo gdyby tak powiedzia, miaabym
powd do jeszcze wikszego gniewu i nie chciaoby mi si paka.
Wsiad do samochodu i uruchomi silnik.
Zobaczymy si wieczorem rzuci. Wpadn.

Patrzyam za nim, dopki toyota nie znikna u stp pagrka przed skrzyowaniem z
Ikejiani Avenue. Wtedy przysza Amaka. Pooya mi lekko rk na ramieniu.
Obior mwi, e musicie uprawia seks albo co w tym stylu. Nigdy dotd nie
widzielimy, eby mia takie rozpromienione oczy. I si rozemiaa.
Nie wiedziaam, czy mwi powanie, czy artuje. Dziwnie si czuam, rozmawiajc o
seksie z ksidzem Amadim, i wolaam o tym nie myle.
Moe kiedy zdamy na uniwerek, zorganizujemy razem kampani na rzecz zniesienia
celibatu? Albo eby na przykad raz na jaki czas stosunki cielesne byy dozwolone dla
wszystkich duchownych, co? Powiedzmy, raz na miesic.
Przesta, prosz. Ruszyam w stron werandy.
Chciaaby, eby zrzuci sutann? Amaka troch spowaniaa.
On tego nie zrobi.
Amaka przekrzywia w zamyleniu gow i si umiechna.
Nigdy nie wiadomo odpara i wesza do saloniku.
Zapisaam jego niemiecki adres w zeszycie. Gdy wrci, wci go przepisywaam,
wyprbowujc rne charaktery pisma. Wyj mi zeszyt z rki i go zamkn. Chciaam
powiedzie: Bd tsknia, ale zamiast tego powiedziaam:
Napisz.
Ja napisz pierwszy odpar.
Nie wiedziaam, e pacz, dopki nie pogaska mnie po twarzy i nie wytar mi ez. Potem
mnie obj i przytuli.
*
Ciocia wydaa obiad na jego cze; ugotowaa ry i fasol. Siedzc przy stole w saloniku,
duo si mialimy, rozmawialimy o stadionie i wspominalimy, ale mnie jakby to nie
dotyczyo. Zamykaam si. Jedn po drugiej zamykaam czsteczki mojej duszy, wiedzc, e
po jego wyjedzie nie bd mi ju potrzebne. Tej nocy le spaam; rzucaam si przez sen tak
gwatownie, e obudziam Amak. Chciaam jej opowiedzie, co mi si nio, opisa
mczyzn, ktry ciga mnie kamienist ciek zasypan sinymi limi allemandy: najpierw
by ksidzem Amadim i fruna za nim sutanna, a potem Tat w dugim do ziemi szarym
worku, tym, ktry wkada do kocioa w rod popielcow. Ale nic jej nie powiedziaam, a
ona tulia mnie i koysaa jak mae dziecko, dopki nie zasnam. Ucieszyam si, gdy rano
otworzyam oczy, gdy zobaczyam, jak migotliwymi smugami koloru dojrzaej pomaraczy
przez okno wpada wiato dnia.
Pakowanie dobiego koca; pki znikny i korytarz by teraz dziwnie duy. Na pododze
w pokoju cioci zostao tylko kilka rzeczy, ktre miay przyda si nam przed wyjazdem do
Enugu: duy worek ryu, puszka mleka i puszka bournvity. Pozostae kartony i puda zostay
oprnione albo rozdane. Niektre ubrania ciocia rozdaa ssiadkom i ta z gry powiedziaa:
Mh, a ta niebieska sukienka, w ktrej chodzisz do kocioa? Przecie w Ameryce ci si nie
przyda.
Ciocia zmruya oczy ze zdenerwowania. Nie wiedziaam, czy zdenerwowaa si dlatego,
e ssiadka wspomniaa o sukience, czy dlatego, e wspomniaa o Ameryce. Ale sukienki jej
nie daa.
Zapanowa dziwny niepokj, jakbymy spakowali wszystko za szybko i za dokadnie i
szukali teraz czego do roboty.
Mamy benzyn, jedmy na przejadk zaproponowaa ciocia.
Na poegnaln przejadk po Nsukka mrukna z krzywym umiechem Amaka.

Wsiedlimy do samochodu. Na skrcie w ulic, t, przy ktrej mieci si wydzia


inynieryjny, peugeot mocno zarzuci i omal nie wpadlimy do rowu, a gdybymy wpadli,
ciocia nie sprzedaaby go temu komu z miasta, kto zaproponowa jej dobr cen; mwia, e
pienidze za samochd wystarcz tylko na bilet dla Chimy, bo Chima mia pidziesit
procent zniki.
Od tego ostatniego snu cay czas miaam wraenie, e stanie si co wanego. e ksidz
Amadi wrci; tak, to musiao by to. e moe kto pomyli daty i wyjazd si opni. Jadc,
szukaam go wzrokiem na ulicy, wypatrywaam jego maej pastelowej toyoty.
Przystanlimy u stp wzgrza Odim.
Wejdmy tam rzucia nagle ciocia.
Byam zaskoczona. Nie wiedziaam, czy zaplanowaa to sobie, ale chyba nie, chyba
powiedziaa tak pod wpywem jakiego impulsu. Obior zaproponowa, ebymy urzdzili
piknik na wzgrzu, a ona odrzeka, e to dobry pomys. Pojechalimy do miasta, wstpilimy
do Eastern Shopu, kupilimy moi-moi i riben w butelkach i wrcilimy. Wspinaczka bya
atwa, poniewa cieki zygzakoway po caym zboczu. Powietrze pachniao wieoci, a z
wysokiej trawy na poboczu co jaki czas dobiegao sykliwe cykanie.
To wierszcze powiedzia Obior. Robi tak skrzydekami. Przystan przed
ogromn termitier z czerwonawej gliny, poprzecinan bruzdami, tak jakby kto celowo
uoy je w przemylny wzr. Amaka, powinna to namalowa rzuci.
Ale zamiast mu odpowiedzie, Amaka pucia si pdem w gr zbocza. Chima ruszy za
ni. Jaja te. Ciocia spojrzaa na mnie.
Na co czekasz? spytaa. Podwina spdnic prawie nad kolana i pobiega za nimi.
Ja te pobiegam, syszc szum wiatru w uszach. Pobiegam i znowu przypomnia mi si
ksidz Amadi, to, jak patrzy na moje goe nogi. Wyprzedziam cioci, wyprzedziam brata i
Chim, dotaram na szczyt prawie jednoczenie z Amak.
Hej! wysapaa. Powinna zosta sprinterk.
I ciko dyszc, pada na traw. Usiadam obok niej i strciam palcem malekiego
pajka z nogi.
Ciocia prawie zaraz zwolnia i dosza na szczyt spacerkiem.
Nne powiedziaa. Znajd ci trenera, sport to due pienidze.
Rozemiaam si. Tak atwo si teraz miaam. Tyle rzeczy przychodzio mi teraz bez
trudu. Jaja te si rozemia, i Amaka, wic mialimy si, siedzc na trawie i czekajc na
Obior. A on szed powoli i mia co w rku.
Konik polny powiedzia. Czuj napr jego skrzydeek. Otworzy do i konik
odfrun.
Weszlimy do rozpadajcego si budynku na przeciwlegym zboczu. Kiedy by tu chyba
jaki magazyn, ale przed laty, pewnie podczas wojny domowej, zburzono dach, wyrwano
drzwi i nikt ju tego nie naprawi. Budynek wyglda upiornie i nie chciaam tam je,
chocia Obior twierdzi, e ludzie czsto tu przychodz, rozkadaj maty na spalonej
pododze i jedz. Oglda napisy na cianach i odczytywa niektre na gos.
Obinna bdzie kocha Nnenn a po grb. Emeka i Unoma robili to tutaj.
Chimsimdi plus Obi rwna si mio.
Ulyo mi, gdy ciocia zdecydowaa, e pjdziemy na traw, bo nie mamy maty. Jedzc
moi-moi i pijc riben, obserwowaam may samochd, ktry objeda wzgrze. Wytaam
wzrok, eby sprawdzi, kto to, chocia samochd by daleko. Gowa kierowcy przypominaa
gow ksidza Amadiego. Szybko zjadam, wytaram usta wierzchem doni i przygadziam
wosy. Chciaam wyglda porzdnie, dla niego.
Chima chcia zbiec przeciwlegym zboczem, ale ciocia uznaa, e jest za strome. Wtedy
usiad i zacz zjeda w d na pupie.
Szorty wypierzesz wasnymi rkami, syszysz?! zawoaa ciocia.

Przedtem by go zrugaa i Chima pewnie by zawrci. Ale teraz siedzielimy i z


zawicymi od orzewiajcego wiatru oczami patrzylimy, jak zjeda po ziemi a do stp
zbocza.
Gdy ciocia daa rozkaz do powrotu, soce byo ju czerwone i chylio si ku zachodowi.
Schodzc na d, straciam nadziej, e spotkam tam ksidza.
*
Telefon zadzwoni, gdy gralimy w karty w saloniku.
Odbierz, Amako powiedziaa ciocia, chocia siedziaa najbliej drzwi.
Mamo, to na pewno do ciebie odpara Amaka, przygldajc si kartom. Kto chce,
eby podarowaa mu talerze i garnki, a nawet bielizn, ktr mamy na sobie.
Ciocia rozemiaa si, wstaa i wysza do sypialni. Telewizor by wyczony, bo
pochaniaa nas gra, dlatego wyranie syszaam jej przeraliwy krzyk. Krtki, zdawiony
krzyk. Zaczam modli si, eby amerykaska ambasada odebraa jej wiz, ale zaraz
skarciam si w duchu i poprosiam Boga, eby puci t modlitw mimo uszu. Wpadlimy do
sypialni.
Hei, Chi m o! Nwunye m! Hei! Ciocia staa przy stoliku z rk na gowie, jak kto pod
wpywem silnego szoku. Mama! Co si stao? Ciocia chciaa odda suchawk bratu, ale ja
byam bliej. Rce trzsy mi si tak bardzo, e nie mogam przytkn jej do ucha.
Usyszaam cichy gos Mamy i drenie rk momentalnie ustao.
Kambili, wasz ojciec nie yje. Dzwonili z fabryki. Znaleziono go martwego przy biurku.
Przycisnam suchawk jeszcze mocniej.
Co?!
Wasz ojciec nie yje. Dzwonili z fabryki. Znaleziono go martwego przy biurku.
Mwia jak automat. Wyobraziam sobie, jak tym samym tonem powtarza to mojemu bratu.
Uszy wypeniy mi si wod. Chocia dobrze j syszaam, chocia syszaam, e znaleziono
go martwego w gabinecie, spytaam:
Dosta przesyk z bomb? Czy to bya przesyka?
Jaja wyrwa mi suchawk. Ciocia zaprowadzia mnie do ka. Usiadam, wbiam wzrok
w worek ryu przy cianie i ju wiedziaam, e nie zapomn go do koca ycia, e na zawsze
zapamitam ten brzowy jutowy wr z napisem ADADA DUGOZIARNISTY i to, e tak
bezwadnie opiera si o cian przy stoliku. Tata nie y. Nigdy o tym nie mylaam, nigdy
tego nie rozwaaam, nie przypuszczaam nawet, e moe umrze. Przecie Ade Coker i inni,
ktrych zabito, to nie to samo. Tata by niemiertelny.
Siedziaam z bratem w salonie, patrzc na puste miejsce, gdzie kiedy staa etaerka z
figurynkami taczcych baletnic. Mama bya na grze, pakowaa rzeczy Taty. Poszam jej
pomc i zobaczyam, jak klczy na dywanie z jego czerwon piam przy twarzy. Nawet nie
podniosa gowy i stumionym przez jedwab gosem powiedziaa tylko:
Id, nne. Id do brata.
La deszcz, tak skonie, siekc z furi zamknite okna. Posypi si nerkowce i mango, a
potem zaczn gni na mokrej ziemi, wydzielajc sodko-kwany zapach.
Brama bya zamknita. Mama kazaa j zamkn przed tumem ludzi, ktrzy chcieli
przyj na mgbalu i zoy nam kondolencje. Nie wpucia nawet czonkw naszej umunna z
Abba. Adamu, odwierny, powiedzia, e to niesychane, eby nie wpuci do domu
aobnikw. Ale Mama wolaa opakiwa Tat sama i uwaaa, e mog pj do kocioa i
da na msz za jego dusz. Nigdy dotd nie syszaam, eby rozmawiaa tak z Adamu; nie
syszaam, eby w ogle z nim rozmawiaa.

Madame powiedziaa, ebycie wypili troch bournvity. Do salonu wesza Sisi. Na


tacy niosa filianki, te same, z ktrych Tata pi herbat. Pachniaa tymiankiem i curry.
Pachniaa tak nawet po kpieli. W domu tylko ona pakaa, a waciwie gono szlochaa, ale
szybko przestaa, bo my, wci zaszokowani, cay czas gucho milczelimy.
Gdy wysza, spojrzaam na brata i sprbowaam porozmawia z nim wzrokiem. Ale on
mia puste oczy; byy jak okno z zamknitymi okiennicami.
Nie bdziesz pi? spytaam w kocu.
Pokrci gow.
Nie z tych filianek. Poprawi si na krzele i doda: Powinienem by zadba o
Mam. Obior ma na gowie ca rodzin, a ja jestem starszy od niego. Powinienem by o ni
zadba.
Bg wie najlepiej odparam. Niezbadane s Jego cieki. I pomylaam, e Tato
byby dumny, e to powiedziaam, e by mnie pochwali.
Ale Jaja si rozemia. Brzmiao to jak seria zduszonych prychni.
Jasne! Spjrz tylko, co zrobi swemu wiernemu sudze Hiobowi, a nawet wasnemu
Synowi. Zastanawiaa si kiedy dlaczego? Dlaczego musia zamordowa Syna, eby nas
zbawi? Dlaczego po prostu nas nie zbawi?
Zdjam kapcie. Zimna marmurowa podoga ochodzia mi stopy. Chciaam mu
powiedzie, e oczy swdz mnie od niewypakanych ez, e cigle wytam such, e chc
usysze kroki Taty na schodach. Ze mam w rodku mnstwo bolenie porozrzucanych
kawakw, ktrych nie mog poskada i ktrych nigdy nie poskadam, bo miejsc, gdzie dotd
leay, ju nie ma. Ale zamiast tego szepnam:
Na mszy bdzie duo ludzi.
Jaja nie odpowiedzia.
Zadzwoni telefon. Dzwoni dugo; kto musia kilka razy wybiera nasz numer, zanim
Mama podniosa suchawk. Zaraz potem zesza do salonu. Spod niedbale zawizanej
sukienki wystawao jej znami, maa czarna cebulka nad lew piersi.
Zrobili sekcj zwok. Znaleli trucizn w jego ciele.
Powiedziaa to tak, jakbymy dobrze o tym wiedzieli, jakbymy celowo j podoyli, tak
na widoku, eby kto znalaz j, jak biae dzieci znajduj wielkanocne jajka ukryte w trawie
przez dorosych; czytaam o tym w ksikach.
Trucizn? powtrzyam.
Mama zacisna wze spdnicy i rozsuna kotary, eby sprawdzi, czy przez aluzje nie
wpada deszcz. Poruszaa si spokojnie i powoli, mwia tak samo.
Przed wyjazdem do Nsukka zaczam dosypywa mu do herbaty. Dostaam od Sisi; jej
wuj jest wielkim szamanem.
Przez dug chwil nie mogam o niczym myle. W gowie miaam pustk, w duszy te.
Potem przypomniao mi si, jak j pilimy, jak pilimy t herbat, przypomniay mi si te
yczki mioci, to palce pieczenie na jzyku.
Dlaczego do herbaty? spytaam, wstajc. Mwiam gono. Prawie krzyczaam.
Dlaczego akurat do herbaty?
Ale Mama nie odpowiedziaa. Milczaa nawet wtedy, gdy zaczam ni potrzsa i Jaja
musia mnie odcign. Milczaa, odchodzc, gdy mnie obj i chcia obj j.
Par godzin pniej przyjechaa policja. Powiedzieli, e chc zada nam kilka pyta.
Skontaktowa si z nimi kto ze szpitala i mieli ju protok z sekcji zwok. Jaja nie czeka.
Powiedzia im, e uy trucizny na szczury, e dosypywa jej Tacie do herbaty. Pozwolili mu
zmieni koszul, a potem go zabrali.

INNY RODZAJ CISZY


DZIE DZISIEJSZY

Znam wszystkie trasy do wizienia. Znam domy i sklepy, znam twarze handlarek, ktre
sprzedaj pomaracze i banany tu przed skrtem w zryt wybojami drog na wizienne
podwrze.
Chcesz kupi pomaracze, Kambili? pyta Celestine. Zwalniamy, samochd ledwo si
toczy i handlarki zaczynaj macha do nas i krzycze. Celestine ma agodny gos; Mama
mwi, e wanie dlatego go naja po tym, jak zwolnia Kevina. I dlatego, e nie ma blizny w
ksztacie sztyletu na szyi.
Wystarczy to, co jest w baganiku. Patrz na Mam. Chcesz co kupi?
Mama krci gow i zsuwa jej si chustka. Mama zawizuje j luno, tak samo jak
przedtem. Sukienk te ma le zawizan i czsto j poprawia, tak jak niechlujne handlarki na
rynku, ktre chodzc w rozchestanych owijkach, pokazuj wszystkim dziurawe majtki.
Ale ona nie zwraca na to uwagi i chyba nawet nie wie, e tak wyglda. Bardzo si
zmienia, odkd Jaja poszed do wizienia, odkd zacza rozpowiada ludziom, e zabia
Tat, e to ona wsypaa trucizn do herbaty. Pisaa nawet listy go gazet. Ale nikt jej nie
sucha; teraz te nikt jej nie sucha. Myl, e odmieni j smutek i to, e wci nie wierzy, i
jej m nie yje, a syn siedzi w wizieniu, e przez ten smutek i okamywanie samej siebie
jest teraz jak kociste widmo, powleczone skr w plamki wielkoci pestek arbuza. Moe
wanie dlatego wybaczyli jej to, e przez rok nie ubieraa si na czarno albo na biao. Moe
dlatego nikt nie skrytykowa jej za to, e nie bya na mszy w pierwsz i drug rocznic
mierci ma, e nie cia wosw.
Popraw chustk mwi, dotykajc jej ramienia.
Mama wzrusza ramionami i wci patrzy w okno.
Nie trzeba.
Celestine widzi nas w lusterku. Ma agodne oczy. Kiedy zaproponowa, e zabierze
Mam do dibia w swoim rodzinnym miecie, fachowca od tych rzeczy. Nie bardzo
wiedziaam, co mia na myli, czy sugerowa, e Mama postradaa zmysy, w kadym razie
podzikowaam mu i odmwiam. Dobrze nam yczy. Czasem widz, jak na ni patrzy, jak
pomaga wysi jej z samochodu i wiem, e chciaby, eby wyzdrowiaa.
Rzadko kiedy przyjedamy tu razem. Zwykle jest tak, e Celestine wiezie najpierw mnie,
a par dni pniej j. Myl, e Mama tak woli. Ale dzisiaj jest inaczej, dzisiaj jest
wyjtkowo: wreszcie powiedziano nam, e Jaja na pewno wyjdzie.
Po mierci gowy pastwa przed kilkoma miesicami podobno umar na prostytutce, w
drgawkach i z pian na ustach sdzilimy, e natychmiast go zwolni, e nasi adwokaci
szybko co wymyl, zwaszcza e doszo do licznych demonstracji, podczas ktrych
zwolennicy demokracji domagali si rzdowego ledztwa w sprawie mierci Taty, twierdzc,
e zamordowali go ci ze starego reimu. Ale mino kilka tygodni, zanim tymczasowy rzd
cywilny zapowiedzia zwolnienie wszystkich winiw sumienia, i jeszcze kilka, zanim nasi
adwokaci wcignli brata na list. Figuruje na niej ponad dwiecie nazwisk, ale on jest na
czwartym miejscu. Wyjdzie za tydzie.

Dowiedziaymy si o tym wczoraj, od dwch adwokatw, ktrych ostatnio wynajam;


obydwaj maj po nazwisku prestiowy dopisek san, od senior advocate of Nigeria. Przyszli
do nas do domu z wiadomoci i z butelk szampana przewizan row wstk. Po ich
wyjciu nie rozmawiaam o tym z Mam. Cho si ni nie podzieliymy, po raz pierwszy
poczya nas ta sama konkretna nadzieja, ten sam nowy spokj.
Jest tyle rzeczy, o ktrych nie rozmawiamy. Nie rozmawiamy o olbrzymich apwkach dla
sdziw, policjantw i stranikw wiziennych. Nie rozmawiamy o tym, jak duo mamy
pienidzy, chocia poowa majtku Taty posza na Koci i na propagowanie jego misyjnej
posugi. Nigdy te nie rozmawiamy o tym, co niedawno odkryymy: e Tata anonimowo
sponsorowa szpitale dziecice, sierocice i domy dla kalekich weteranw wojny domowej.
Wci jest tyle spraw, o ktrych milczymy, ktrych nie ujmujemy w sowa.
Pu Fel, Celestine mwi, siadajc wygodniej. W samochodzie rozbrzmiewa
krzykliwy gos piosenkarza. Sprawdzam, czy przeszkadza to Mamie, ale ona patrzy prosto
przed siebie, na fotel; wtpi, czy cokolwiek syszy. Wtpi, bo odpowiada, kiwajc lub
krcc gow, nigdy inaczej. Prosiam Sisi, eby z ni porozmawiaa. Sisi przesiaduje z ni
godzinami w salonie, ale mwi, e Mama milczy, e po prostu patrzy przed siebie i cay czas
milczy. Gdy przed rokiem Sisi wysza za m, Mama daa jej cay stos pude z porcelan. Sisi
usiada na pododze i si rozpakaa, a Mama staa i na ni patrzya. Sisi wpada do nas raz na
jaki czas, eby poinstruowa naszego nowego zarzdc, Okona, i spyta, czy czego nam nie
potrzeba. Mama zwykle si nie odzywa, tylko kiwa si w bujaku i krci gow.
Gdy miesic temu powiedziaam, e jad do Nsukka, te si nie odezwaa, nie spytaa
nawet po co, a przecie nikogo ju tam nie znam. Tylko kiwna gow. Zawiz mnie
Celestine i przyjechalimy na miejsce w poudnie, gdy soce zaczyna pray tak mocno, e
jak to zawsze sobie wyobraaam wysysa wilgo ze szpiku. Prawie wszystkie trawniki na
uniwersytecie s teraz zapuszczone; wysoka trawa sterczy z nich jak zielone strzay. A
pysznicy si na piedestale lew ju nie byszczy.
Zapukaam do drzwi dawnego mieszkania cioci Ifeomy i spytaam nowych lokatorw, czy
mog wej. Chocia dziwnie na mnie patrzyli, zaprosili mnie do rodka i poczstowali
szklank wody. Uprzedzili, e jest ciepa, bo nie ma prdu. opaty wentylatora pod sufitem
byy pokryte wenistym kurzem, wic musiao go nie by ju od jakiego czasu, w
przeciwnym razie kurz by odfrun. Wypiam wod na mocno wysiedzianej sofie. Daam im
owoce, ktre kupiam na Dziewitej Mili, i przeprosiam, e banany sczerniay od gorca w
baganiku.
W drodze powrotnej miaam si gono, zaguszajc surowy piew Feli. miaam si,
poniewa w porze harmattanw samochody pokrywaj si w Nsukka kurzem z bitych drg, a
w porze deszczowej lepkim botem. Poniewa wyboje na tych drogach s dla podrnych jak
niespodziewane prezenty, poniewa powietrze pachnie tu wzgrzami i przeszoci, poniewa
soce rozrzuca tu piasek i zamienia go w zoty py. Poniewa Nsukka potrafi uwolni w
czowieku co, co z gbokich trzewi wdruje do garda i ulatuje ustami jako pie wolnoci.
Jako miech.
Jestemy na miejscu mwi Celestine.
Wizienne podwrze. Nagie mury pokrywaj szpetne sinozielone plamy pleni. Jaja
przeniesiono z powrotem do starej celi, tak zatoczonej, e niektrzy musz sta, eby inni
mogli si pooy. Za toalet suy im czarna plastikowa torba i po poudniu winiowie
niemal bij si o to, eby j wynie, bo ten, kto zwyciy, cho przez chwil bdzie widzia
soce. Jaja powiedzia mi kiedy, e nie wszyscy zawracaj sobie gow korzystaniem z
torby, e najgorsi s ci gniewni. Nie przeszkadza mu spanie z myszami i karaluchami, ale nie
chce zasypia z nosem w czyich odchodach. Do zeszego miesica siedzia w lepszej celi,
takiej z ksikami i materacem, poniewa nasi adwokaci wiedzieli, komu da apwk. Ale po
tym, jak bez wyranego powodu plun stranikowi w twarz, rozebrano go, wychostano

bykowcem i przeniesiono do starej. Chocia nie wierz, eby zrobi co takiego


niesprowokowany, nie znam innej wersji wydarze, bo Jaja nie chce o tym rozmawia. Nie
pokaza mi nawet prg na plecach, chocia przekupiony przez nas lekarz mwi, e byy
obrzmiae i grube jak parwki. Widz za to inne czci jego ciaa, te, ktrych nie musi mi
pokazywa, jak choby ramiona.
Opady mu podczas tych trzydziestu jeden miesicy pobytu w wizieniu, te same ramiona,
ktre tak bardzo rozrosy si w Nsukka. Trzydzieci jeden miesicy, prawie trzy lata. Gdyby
jaka kobieta urodzia w dniu, w ktrym go zamknito, dziecko ju by mwio, chodzioby do
przedszkola. Czasem patrz na niego i pacz, a on tylko wzrusza ramionami i mwi, e
Oladipupo, starszy celi maj tam wasn hierarchi czeka na proces od omiu lat. Przez
cay ten czas Jaja te by tylko zwykym aresztantem, podejrzanym czekajcym na proces.
Amaka pisaa listy do kancelarii gowy pastwa, a nawet do nigeryjskiego ambasadora w
Ameryce, w ktrych skarya si na fatalny stan naszego systemu sdowniczego. Nikt jej nie
odpowiedzia, ale chciaa co zrobi, to byo dla niej bardzo wane. W listach do mojego brata
nie wspomina o tym ani sowem. Czytam te listy s treciwe i utrzymane w swobodnym
tonie. Amaka nie pisze w nich o Tacie ani o wizieniu. W ostatnim napisaa, e jedno ze
wieckich czasopism w Ameryce zamiecio artyku o Aokpe; autor by bardzo sceptyczny
wobec doniesie o objawieniach Najwitszej Panienki, zwaszcza w Nigerii: ta caa korupcja
i tak dalej. Amaka napisaa do redakcji, eby powiedzie im, co o tym myli. Niczego innego
si nie spodziewaam.
Mwi, e rozumie, dlaczego Jaja nie odpisuje. Bo niby co miaby napisa? Ciocia Ifeoma
do niego nie pisze i zamiast listw wysya mu kasety z ich gosami. Podczas odwiedzin Jaja
prosi mnie czasem, eby mu je puci, a czasem nie. Ciocia pisze za to do Mamy i do mnie.
Pracuje na dwa etaty, w collegeu i w drogerii, jak nazywaj tam apteki. Pisze o olbrzymich
pomidorach i tanim chlebie. Ale najczciej o rzeczach, ktrych jej brakuje, za ktrymi tskni,
jakby nie mylc o teraniejszoci, ya przeszoci i przyszoci. Jej listy cign si czasem
i cign, a atrament si rozmywa, dlatego nie zawsze wiem, o czym mwi. Raz napisaa, e
niektrzy uwaaj, i nie potrafimy rzdzi si sami, bo kilka razy prbowalimy i
zawiedlimy, jakby tym, ktrzy potrafi, udao si za pierwszym razem. To tak jakby
powiedzie raczkujcemu dziecku, ktre prbujc chodzi, upado na pup, eby ju nie
wstawao. Jakby przechodzcy obok niego doroli nigdy w yciu nie raczkowali.
Chocia to, co napisaa, zainteresowao mnie do tego stopnia, e prawie cay ten list znam
na pami, w sumie nie wiem, dlaczego o tym wspomniaa.
Listy Amaki te bywaj dugie i zawsze pisze w nich dosownie w kadym jak
wszyscy tam tyj i jak Chima co miesic pka w szwach i trzeba mu kupowa nowe
ubranie. Tak, ani razu nie wyczyli nam wiata, mwi, a z kranu zawsze leci gorca woda,
ale nie miejemy si ju, bo nie mamy na to czasu, prawie si nie widujemy. Listy Obiory s
najweselsze i najbardziej sporadyczne. Dosta stypendium w prywatnej szkole, gdzie, jak
wspomina, za dyskutowanie z nauczycielami chwal go, zamiast gani.
Ja to zrobi mwi Celestine. Ju otworzy baganik i wanie miaam wyj
plastikow torb z owocami i pcienn z jedzeniem i talerzami.
Dzikuj. Staj z boku.
Calestine bierze torby i wchodzi do budynku. Ja za nim, Mama na kocu. Dyurny
policjant uje wykaaczk. Choruje na taczk i oczy ma jak farbowane. Na jego biurku jest
tylko czarny telefon, gruba, wystrzpiona ksiga wej i wyj oraz stos zegarkw, chusteczek
do nosa i naszyjnikw w rogu.
Ja si masz, siostrzyczko? rzuca rozpromieniony na mj widok, chocia zamiast na
mnie, patrzy na torb w rku Celestinea. Madame te dzisiaj przyjechaa? Dzie dobry.
Ja si umiecham, Mama tpo kiwa gow. Celestine kadzie torb z owocami na ladzie.
W rodku jest czasopismo z kopert pen szeleszczcych banknotw prosto z banku.

Policjant odkada wykaaczk i torba znika pod lad. Potem policjant prowadzi Mam i
mnie do dusznego pokoiku z awkami przy niskim stole.
Godzina mruczy i wychodzi.
Siadamy po tej samej stronie, ale nie za blisko siebie. Wiem, e zaraz przyjdzie Jaja, i
prbuj wzi si w gar. Nie jest mi atwo nawet teraz, po tak dugim czasie. A z siedzc
tu obok Mam bdzie jeszcze trudniej. Bdzie najtrudniej, bo nareszcie mamy dobre nowiny,
bo emocje, ktre dotd dawiymy, ustpuj miejsca innym, nowym. Nabieram powietrza i
wstrzymuj oddech.
Jaja niedugo wyjdzie, napisa ksidz Amadi w licie, ktry mam w torebce. Musisz w to
wierzy. I wierzyam w to, wierzyam mu, chocia adwokaci wtpili. Wierz w to, co pisze,
wierz tym stanowczym, lekko pochylonym literkom. Poniewa On tak powiedzia, a On
mwi prawd.
Zawsze nosz przy sobie jego ostatni list do chwili, gdy przychodzi kolejny.
Wspomniaam o tym Amace, a ona odpisaa, e jestem ckliwie zakochana, i narysowaa mi
umieszek. Ale nie dlatego nosz w torebce te listy; zakochania jest w tym zreszt bardzo
mao. Koczy je sowami: Jak zawsze, nie dodaje nic wicej. I nigdy nie odpowiada, gdy
pytam, czy jest szczliwy. Mwi, e pjdzie tam, gdzie wyle go Pan. Prawie nie wspomina
o swoim nowym yciu, nie liczc krtkich anegdotek, jak choby ta o starej Niemce, ktra nie
chce poda mu rki, bo uwaa, e czarni nie powinni by ksimi, albo o bogatej wdowie,
ktra codziennie zaprasza go na kolacj.
Jego listy daj mi do mylenia. Nosz je ze sob, poniewa s dugie i szczegowe,
poniewa przypominaj mi o mojej prawoci i pobudzaj uczucia. Kilka miesicy temu
napisa, e nie chce, abym szukaa odpowiedzi na pytanie Dlaczego?, poniewa s rzeczy,
ktrych wytumaczy si nie da, o ktre nie warto, a moe nawet nie ma sensu pyta. Nie
wspomnia o Tacie rzadko kiedy o nim wspomina ale wiem, co mia na myli, rozumiem,
e prbowa poruszy we mnie co, co baam si poruszy sama.
Nosz je te ze sob dlatego, e dziki nim jestem w stanie aski. Amaka twierdzi, e
kobiety zakochuj si w ksiach, eby wspzawodniczy z Bogiem, eby z Nim
rywalizowa. Ale my ze sob nie rywalizujemy, Bg i ja, my si nim dzielimy. Ju nie
zastanawiam si, czy mam prawo go kocha, tylko po prostu go kocham. Ju nie zastanawiam
si, czy czekami, ktre wypisuj dla Misjonarzy Bogosawionej Drogi, prbuj przekupi
Boga, tylko wypisuj je i wysyam. I ju nie zastanawiam si, czy chodz teraz do witego
Andrzeja w Enugu dlatego, e tamtejszy proboszcz jest misjonarzem z Bogosawionej Drogi,
tak samo jak ksidz Amadi. Po prostu tam chodz.
Zabraymy noe? pyta Mama. Ma silny gos. Wyjmuje garnuszek z potrawk z
kurczaka. I ustawia pikne porcelanowe talerze, jakby nakrywaa do stou przed wystawnym
przyjciem, jak kiedy Sisi.
Mamo, jemu n niepotrzebny. Chocia Jaja zawsze je prosto z garnuszka, Mama
zawsze zabiera talerze, co tydzie innego koloru i w inny wzorek.
Nie pokroi misa mwi.
On go nie kroi, on po prostu je zjada. Umiecham si i dotykam jej ramienia, eby si
uspokoia. Mama bierze byszczc srebrn yk, kadzie j na brudnym stole, odchyla si do
tyu i patrzy na ni krytycznym okiem. Otwieraj si drzwi i wchodzi Jaja. Nowy
podkoszulek, ktry kupiam mu ledwie dwa tygodnie temu, jest ju cay w brzowe plamy,
takie, ktre nie schodz, jak te od soku z nerkowca. Jako mae dzieci jedlimy owoce
nerkowca mocno pochyleni nad stoem, eby nie zachlapa sobie ubrania. Jego szorty kocz
si wysoko nad kolanami i odwracam wzrok, eby nie widzie strupw na udach. Nie
wstajemy, eby obj go na powitanie, bo tego nie lubi.
Dzie dobry, Mamo mwi. Kambili, ke kwanu? Podnosi pokrywk i zaczyna je.

Czuj, e Mama si trzsie, i poniewa nie chc, eby si zaamaa, mwi bardzo szybko.
Dwik mojego gosu powstrzymuje j od paczu.
Adwokaci wycign ci w przyszym tygodniu.
Jaja wzrusza ramionami. Nawet szyj ma w strupach, ktre robi wraenie zaschnitych,
dopki si nie podrapie, bo wtedy zaczyna ciekn z nich ta ropa; przekupiony przez
Mam lekarz daje mu rne maci, ale adna nie skutkuje.
Jest tam wiele ciekawych typw mwi. Je ry najszybciej, jak moe.
Policzki ma rozdte, jakby wepchn sobie do buzi dwie gruszki.
Z wizienia, Jaja, nie z celi.
Brat przestaje je i patrzy na mnie bez sowa wzrokiem, ktry z kadym miesicem w
zamkniciu robi si coraz twardszy i twardszy. Jego oczy s teraz nieustpliwe jak kora
palmy. Zastanawiam si nawet, czy naprawd rozmawialimy kiedy asusu anya, jzykiem
wzroku, czy tylko mi si tak zdawao.
Za tydzie wyjdziesz mwi. Za tydzie bdziesz w domu.
Chc wzi go za rk, ale wiem, e j zabierze. W oczach ma za duo winy, eby mg
mnie widzie, widzie swoje odbicie w moich renicach, obraz mojego bohatera, brata, ktry
zawsze prbowa mnie chroni najlepiej, jak umia. Zawsze bdzie uwaa, e zrobi za mao,
i nigdy nie zrozumie, e ja tak nie myl.
Nie jesz mwi Mama.
Jaja podnosi yk i zaczyna apczywie je ry. Zapada cisza, ale teraz jest inna, bo mog
w niej oddycha. Czasem ni mi si tamta cisza, ta dawna, z czasw Taty. W sennych
koszmarach miesza si ze wstydem, smutkiem i z wieloma rzeczami, dla ktrych nie znajduj
nazwy, miesza si, zmienia w bkitne jzory ognia, zawisa mi nad gow niczym
Pentekostarion i wisi tak, dopki nie zbudz si, krzyczc i spywajc potem. Nie mwiam
bratu, e co niedziela daj na msz za dusz Taty, e chc zobaczy go we nie, e pragn tego
tak bardzo, i czasem, na pograniczu jawy i snu, ukadam sny sama: widz w nich Tat, ktry
chce mnie obj, wic wycigam do niego rce, ale nasze ciaa nigdy si nie stykaj, bo
zawsze wtedy co gwatownie wyrywa mnie ze stanu pjawy i zdaj sobie spraw, e nie
potrafi zapanowa nawet nad snami, ktre sama zmyliam. O tylu rzeczach cigle
milczymy, brat i ja. Moe z czasem o nich porozmawiamy, a moe ju nigdy nie bdziemy w
stanie ich z siebie wyrzuci, ubra w sowa co, co od dawna jest nagie.
Masz le zawizan chustk mwi Jaja do Mamy.
Wytrzeszczam oczy ze zdziwienia. Nigdy dotd nie zauwaa, kto si jak ubiera. Mama
pospiesznie rozwizuje i zawizuje chustk, tym razem na dwa dobrze zacinite wzy z tyu
gowy.
Koniec widzenia! Do pokoju wchodzi stranik.
Nie patrzc na nas, Jaja rzuca krtkie, chodne: Ka o di i stranik go wyprowadza.
Kiedy wyjdzie, powinnimy pojecha do Nsukka mwi, gdy wychodzimy z pokoju.
Mog ju rozmawia o przyszoci.
Mama wzrusza ramionami i nie odpowiada. Idzie powoli; coraz bardziej kuleje i chodzi
teraz jak kaczka. Dochodzimy do samochodu, gdy wtem odwraca si do mnie i mwi:
Dzikuj, nne.
W cigu ostatnich trzech lat odezwaa si niepytana tylko kilka razy. Nie chc myle, nie
chc wiedzie, dlaczego mi dzikuje ani co to znaczy. Wiem tylko, e smrd wiziennego
podwrza, zapach wilgoci i odr moczu nagle znikn.
Najpierw zabierzemy go do Nsukka, a potem pojedziemy do Ameryki, do cioci Ifeomy
mwi. A kiedy wrcimy, zasadzimy w Abba nowe drzewka pomaraczowe. I fioletowe
hibiskusy! Jaja posadzi hibiskusy, a ja ixor, ebymy mogli ssa sok z kwiatw. miej si.
Obejmuj Mam za rami, a ona nachyla si ku mnie z umiechem.

Niebo jest zasnute cikimi chmurami. S jak farbowana bawena i wisz tak nisko, e
mogabym wycign rk i wycisn z nich ca wilgo. Niedugo spadn nowe deszcze.

Podzikowania

Kenechukwu Adichie, mojemu maemu bratu i najlepszemu przyjacielowi, czytelnikowi


roboczej wersji i pocztowcowi za to, e od samego pocztku dzieli si ze mn kadym
nie, e mnie rozmiesza.
Tokunbo Oremuleowi, Chisomowi i Amace Sony-Afoekelu, Chinedumowi Adichie,
Kamsiyonnie Adichie, Arinze Maduka, Ijeomie i Obinnie Maduka, Uche i Soniemu Afoekelu,
Chukwunwike i Tinuce Adichie, Okechukwu Adichie, Nneka Adichie Okeke, Bee i Uju
Egonu oraz Urennie Egonu, bardziej siostrom ni przyjacikom za dowd na to, e woda
moe by gsta jak krew; za to, e zawsze j zdobyway.
Charlesowi Methotowi za to, e by mi opok.
Adzie Echetebu, Binyavandze Wainainie, Arinze Ofoeze, Austinowi Nwosu, Ikechukwu
Okorie, Carolyn DeChristopher, Nnake Nweke, Amaechi Awarum, Ebeli Nwala za to, e
byy moimi tam-tamami.
Antonii Fusco za to, e tak mdrze i ciepo redagowaa tekst, za telefon, po ktrym omal
nie zaczam robi gwiazd.
Djanie Pearson Morris, mojej agentce za wiar.
Ludziom i duchowi Stonecoast Writers Conference, Summer 2001 za gon owacj,
tudzie gwizdy.
Wszystkim przyjacioom za to, e udawali, i rozumiej, gdy nie oddzwaniaam.
Dzikuj. Dalu nu.

You might also like