You are on page 1of 6

Jak pisać pracę magisterską/ licencjacką?

KRÓTKI PORADNIK
**************************************

Praca magisterska/ licencjacka jest ukoronowaniem studiów i przepustką do


kariery...Ple, ple, ple. Zapewne wiele razy słyszałeś/ aś podobne banały. Gdziekolwiek.
Prawda jest taka, że napisanie dobrej pracy magisterskiej lub licencjackiej to banał,
szczególnie w czasach masowej produkcji i plagiatów. Jeżeli jednak czytasz te słowa i nie
masz zamiaru dawać komuś kasy za napisanie pracy (uuuu!) lub co gorsze- stworzenie
kompilacji z badziewia dostępnego w necie (totalne dno!) a chcesz dostać wymarzone literki
przed nazwiskiem, usiądź wygodnie i spróbuj przyswoić sobie parę pożytecznych rzeczy,
które zostały wypracowane przez autora w pocie czoła. Nad kolejnymi pracami :)
Co powinieneś/ powinnaś wiedzieć, czyli krótko i niepopularnie:
- Praktycznie nikt nigdy nie przeczyta twojej wymarzonej pracy, oprócz recenzenta i
promotora. Niestety, nie przeczytają całości. Skupią się na wybranych fragmentach i
kropkach, przecinkach (styl!), duperelach, jakże ważnych w dobie internetu! Jeśli będziesz
mieć szczęście i piszesz pracę iście specjalistyczną (w teorii każda praca ma być oryginalna i
rozwijająca pewne tezy, bez przegięć bo to wprawka...) to zainteresuje się tobą jedna z wielu
służb specjalnych w Polsce i zaproponuje pracę. Czytany jest wstęp, zakończenie i fragmenty
wybranego rozdziału (zwykle drugiego, nie teoretycznego...). Ulubionym konikiem jedynych
twoich czytelników jest bibliografia (układ, pozycje, źródła itp.) i...tabelki. Nie wiem
dlaczego, recenzenci wręcz uwielbiają wykresy, tabelki i schematy. Jeśli nie jesteś na
studiach technicznych (hurra, humaniści!) i piszesz np. pracę o niewdzięcznej roli kobiety w
staliniźmie postaraj się o kilka tabelek. Nie zaszkodzą a mogą pomóc :)

- Czym różni się praca magisterska od licencjackiej? Chcesz wiedzieć? Niczym, poza
objętością. Zwykle praca magisterska na szeroko pojętych kierunkach humanistycznych ma
od 60 do 120 stron, gdzie praca licząca ponad 100 uznawana jest za ambitną. Oczywiście, są
odstępstwa od reguły i na kierunkach typu geografia czy filozofia można trafić na prace po
40 a na historii po 200, 300, 400....no dobra, przesadziłem nieco. Przyjmijmy, że jesteś
ambitny i chcesz mieć pracę ok. 100 stron. Gdybyś nadal był ciekawy/ była ciekawa- praca
na studiach podyplomowych nie przekracza zwykle 30-40 stron.

- Co wchodzi w skład pracy? Wstęp, rozdziały, podrozdziały, zakończenie, bibliografia,


wykaz skrótów, tabel lub załączniki/ dodatki: zdjęcia, teksty itp.o ile nie zostały umieszczone
w treści. Wstęp pisze się na końcu...Dziwne? Niespecjalnie, po ukończeniu pracy wiesz, co w
niej naprawdę jest...Zakończenie jak sama nazwa wskazuje- również na końcu. Rozdział
pierwszy jest rozdziałem otwierającym, teoretycznym, definicyjnym; drugi i trzeci (dobra
praca ma zwykle co najmniej trzy!) zawiera rozwinięcie pewnej tezy (zawartej we wstępie...)i
narrację. Zakończenie stanowi odpowiedź na pytania badawcze i powinno logicznie domykać
wstęp, na zasadzie- pytanie/ odpowiedź lub próba odpowiedzi. Możesz próbować blysnąć
„myślą" lub szokującą teorią ale nie przekombinuj! We wstępie piszemy także, krótko co
zawiera każdy rozdział.

- Dlaczego nie powinienem/ powinnam przerażać się drobiazgiem, że nie udało się
odpowiedzieć na pytania postawione we wstępie/ zweryfikować pewnych tez? Dlatego, że
praca magisterska jest wprawką...Musisz jednak wspomnieć o tym, że się starałeś/ starałaś i
przyszli badacze mają ułatwione zadanie :)

- „Nie mam materiałów! Co robić“ To pytanie- co robić zadawał już Lenin więc nie
dramatyzuj, chcesz być porównany/ a do tego obrzydliwego typa? :) Zasada jest prosta-
zawsze są materiały, jeśli nie ma- jesteś leniwy/ leniwa. Ok, faktycznie nie ma, można
wykorzystać źrodła internetowe, broszury, a nawet książki, które teoretycznie nie mają nic
wspólnego z naszą pracą ale odwołamy się do nich w przypisie (np. zob. więcej.... lub
por.../zobacz więcej, porównaj).
Zob. więcej jest elegancką metodą pokazywania twego oczytania :)
Czasopisma, prasa codzienna, nagrania, relacje zapisane, notatki, jest tego trochę. Jeśli ma
być praca badawcza, dyktafon twoim przyjacielem.

- Jak robić przypisy? To zależy jak bardzo chcesz błysnąć. Podobnie jak w przypadku
bibliografii i cytowań- nieważne JAK będziesz to robić, jaką metodą, ważne, żeby być
konsekwentnym i dalej stosować jedną, wybraną metodę. Jest to ważne, ponieważ...zwracają
na to uwagę podczas oceny pracy. Głupie? Hm, nie wiem ale dowodzi twojej konsekwencji
jako badacza. Przypis klasyczny to np. J. Kowalski, Historia..., Warszawa 2007, s. 27. W
pozycjach z nauk społecznych- socjologia, psychologia, częściej stosuje się tzw. przypisy
oksfordzkie czyli skróconą wersję ww., co moim skromnym zdaniem dowodzi, że
socjologowie są na bakier z biblioteką ;) Wygląda to tak, na końcu zdania wstawia się
(Kowalski, 2007) lub w wersji ze stronami (Kowalski, 2007: 34). Co gdyby było kilku
Kowalskich lub ten sam autor napisał wiele książek? Dodamy inicjał lub początek tytułu.

Jeżeli cytujemy tą samą pozycję wstawiamy magiczne słowo- Ibidem, czyli tamże.
Wybór czy używać nazw łacińskich czy polskich, pozostawiam Wam. Lepiej używać
łacińskich. Gdy mamy przypis pierwszy, drugi- inna pozycja i trzeci ta sama co w
pierwszym- dajemy op. cit.- dzieło cytowane: J. Kowalski, Historia..., op. cit., s. 37. Gdy
mamy inną książkę tego samego autora- wrzucimy Idem- tenże. Jak cytować prasę? Np.
„Dziennik Warszawski“, nr 76/2009, s. 12. Dorzucanie daty wydania wydaje się zbędne.

Jak zrobić przypis w sytuacji, gdy mamy opracowanie i artykuł w środku? Bierzemy
tytuł, autora i używamy [w:]. Wyglądać to może np.: J. Kowalski, Historia pisma [w:]
Historia pisma w Polsce, red. W. Kowalski, Warszawa 2001, s. 23.

W przypadku. gdy mamy notatki, źródła wytworzone przez siebie po przecinku


wpiszemy- materiał/ źródło/ artykuł w posiadaniu autora. I doszliśmy do sytuacji
najważniejszej w dobie internetu (pisanie dużą to przesada!)- źródła internetowe. Moja
metoda, wypracowana przez lata praktyki (są różne szkoły!) opiera się na prostym tricku:
podaję czas korzystania ze źródła. Jeśli mamy autora i tytuł, nazwę strony- podajemy plus
link (cały!); inni mniej estetyczni ;) dają gołe linki plus data korzystania ze źródła:
http://www.historiapismawpolsce.pl; 23 IV 2009. Przesłanie jest proste- tego dnia strona
działała i tekst był dostępny. A później? Mam to gdzieś :) Pamiętaj! We wstępie, w uwagach
technicznych napisz: „Aktualizacja stron internetowych została przeprowadzona wg stanu na
1 XII 2010.“ Podaj datę najbliższą terminu ukończenia pracy i jej złożenia w dziekanacie.

- Jak zrobić bibliografię? Napisać Bibliografia i wrzucić wszystko, co cytowałeś/ cytowałaś,


z podziałem na: Materiały źródłowe, Opracowania książkowe, Artykuły, Inne źródła.
Bibliografię tworzymy na odwrót-> Kowalski J., Historia pisma w Polsce, Warszawa 2007.
Wiele szkół uczy podawania wydawnictwa- dla mnie jest to zbędne utrudnienie. Niczemu nie
służy. Po wpisaniu wszystkiego- weź sortowanie i uporządkuj alfabetycznie.
- Wykaz skrótów czyli skróty używane w pracy. Aby się niepotrzebnie nie trudzić, we
wstępie czy w pierwszym rozdziale możemy powrzucać skróty i wyraźnie napisać: Stany
Zjednoczone (dalej: USA).

- Spis tabel. Tabele daje się zwykle w tekście jako tabele (tab.) z numerkami i tytułem tabeli,
zatem na koniec uporządkowujemy.

- Obrazki. W tekście mogą być bez podpisu ale z podaniem źródła! Np. fotka Wałęsy i
podpis: Lech Wałęsa z kimś tam, kiedyś tam, źródło. Jeśli mamy tekst źródłowy dokumentu
wrzućmy to w aneks po bibliografii jako załącznik (zał.).

- Dzieła zbiorowa czyli przypisowa zagwozdka. Często korzystamy w pracach ze słowników,


opracowań zbiorowych. Pół biedy jeśli jest jakiś redaktor lub komitet redakcyjny...co jednak
jeśli nie ma? Szukamy na pierwszych stronach, kto opracował zacną książkę i wpisujemy
opracował: Międzynarodowe aspekty picia wina, oprac. J. Kowalski, Warszawa 2002, s. 34.
A jeśli jest kilku autorów- redaktorów lub opracowujących? Wrzucamy pierwszych
trzech, reszta się nie liczy :)

- Jeżeli dotarłeś/ dotarłaś do tego miejsca, jest nieźle. Pamiętaj tylko o...spisie treści i stronie
tytułowej, gdzie zwykle jest tytuł, u góry uczelnia, wydział, kierunek, rodzaj studiów. Pod
tytułem- praca magisterska napisana pod kierunkiem prof. Józefa Bęcka ;) i na samym dole
miejscowość i rok.

****************************************
Copyright by UKN 2010.
****************************************

You might also like