You are on page 1of 4

Domysły Gazeta Festiwalu Watch Docs.

Prawa Człowieka w Filmie


www.domysly.blox.pl
wydanie specjalne, grudzień 2009
Helsińska Fundacja Praw Człowieka ma już 20 lat
Choć Fundacja powstała dwadzieścia lat temu, urodziny świętowała po Ży
raz pierwszy. – Wcześniej zawsze było coś ważniejszego do zrobienia i co czym
raz y F
– tłumaczy prezes Zarządu Fundacji Danuta Przywara. – Woleliśmy rza und
spożytkować energię na działanie. dzi acj
ej i
To między innymi dlatego jubileusz odbył się w ramach IX mu , żeb
s y
Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Watch Docs. Prawa Człowieka Sto iała cora
w Filmie. w
ar z mn
Dz zysz iej
Przyjaciele, pracownicy i współpracownicy Fundacji spotkali się ien eni
nik e M
w piątek 11 grudnia w CSW Zamek Ujazdowski w Warszawie. Były arz łod
y „ yc
wspomnienia, debata o wyzwaniach dla praw człowieka i lampka Po h
lis”
wina.
Danuta Przywara, która jako jedyna zasiada
w Zarządzie Fundacji od jej powstania,
otwiera jubileusz. O jej roli w Fundacji
najlepiej świadczy anegdota opowiadziana
„Domysłom” przez Elżbietę Kowalewską,
odpowiedzialną za sekretariat HFPC: Jednym
z moich ulubionych miejsc w Fundacji był,
oczywiście, baraczek (patrz str. 4 – przyp. red.).
Kiedy urządzałam tam biuro, potrzebowałam
męskiej siły roboczej. Już nie pamiętam, czy
zamek się zaciął, czy trzeba było coś przesunąć. W dyskusji na temat wyzwań dla praw człowieka,
Zdesperowana rozglądam się i mówię: Czy w oprócz panelistów, głos zabrali także goście
tej firmie jest jakiś mężczyzna? Na co odwraca się Marek Antoni Nowicki jubileuszu. Na zdjęciu dr Hanna Machińska, dyrek-
(współzałożyciel, w okresie XI 2003 – I 2008 Prezes Zarządu, dziś członek tor Biura Informacji Rady Europy.
Rady Fundacji – przyp. red.): A co, Danka już wyszła?

– Dwudziestolecie Helsińskiej Fundacji


Praw Człowieka to również święto
obrońców praw człowieka w Rosji.
Powiedzieć w moim kraju, że jest
się ze szkoły praw człowieka Marka
Nowickiego znaczy bardzo wiele
– mówiła na obchodach jubileuszu
Ludmiła Aleksiejewa, współzałożycielka Zespół Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka
i szefowa Moskiewskiej Grupy przedstawia 20 lat jej historii.
Helsińskiej, jedna z tegorocznych
laureatek Nagrody im. Sacharowa przyznawanej przez Parlament
Europejski. Nawiązała w ten sposób do kilku tysięcy osób z krajów
Wspólnoty Niepodległych Państw wyszkolonych przez Fundację dzięki
programom wschodnim – oczka w głowie nieżyjącego już, pierwszego
prezesa Zarządu Fundacji, Marka Nowickiego.

Minister sprawiedliwości Krzysztof


Kwiatkowski wręczył Fundacji
symboliczny łańcuch sprawiedliwości. Na Goście jubileuszu – były premier Tadeusz
zdjęciu od prawej: Danuta Przywara, prezes Mazowiecki i poseł Marek Balicki.
Zarządu HFPC; minister sprawiedliwości
Krzysztof Kwiatkowski; dr Adam
Bodnar, sekretarz Zarządu HFPC. Maciej Sopyło, Barbara Krywoszejew, Paulina Cylka;
zdjęcia Tomasz Grygorowicz

1
Z czym będą się mierzyć obrońcy praw człowieka
Centralnym punktem obchodów jubileuszu była dyskusja panelowana na temat wyzwań, jakie stoją przed prawami
człowieka. W debacie powiedzieli:
Prof. Ewa Łętowska Prof. Andrzej Rzepliński
pierwszy RPO, w latach 90. związana z HFPC, dziś sędzia TK przez 18 lat związany z HFPC, obecnie sędzia TK
Reakcja na naruszenie praw człowieka Wyzwania kojarzą mi się z czymś bardzo
wymaga trzech umiejętności: dostrzeżenia pozytywnym. Jest jakaś robota do zrobienia,
naruszeń praw człowieka w codziennych najgorzej nie mieć zajęcia. Na szczęście w
wydarzeniach. To aksjologia. Potem przemyśle praw człowieka bezrobotnym być
przychodzi czas na rzemieślnika: prawnik trudno. (…) Z natury rzeczy mamy dwie
ma do dyspozycji narzędzia oceny, czy podstawowe wolności. Jedna to wolność
doszło do naruszenia, czy nie. Czyli najpierw od strachu przed własnym państwem.
aksjologia, potem prawnicze know-how. Druga, absolutnie podstawowa – wolność
No i wreszcie trzecie – odwaga, by mówić i od strachu przed dojmującą potrzebą. To ostatnie oznacza,
działać. Odwaga zrobiła się teraz droższa. Ludzie raźniej czują że kiedy człowiek staje się zupełnie bezradny wobec swoich
się w stadzie. To jest też problem praw człowieka, bo w stadzie, podstawowych potrzeb życiowych, obojętnie – bez swojej
gdzie wszyscy krzyczą to samo, trudniej powiedzieć, że może winy, czy ze swojej winy – w cywilizowanym społeczeństwie
niekoniecznie wszyscy mają rację. nie musi się bać, że zostanie sam. Państwo, w którym te dwie
wolności absolutnie nie są przestrzegane i niekultywowane,
Prof. Mirosław Wyrzykowski degeneruje się.
prof. UW, sędzia TK Prof. Jerzy Ciemniewski
Wypowiadam się wyłącznie jako człowiek INP PAN, wiceprezes Zarządu HFPC
uniwersytetu. Nie muszę przekonywać nikogo na tej
W Polsce nie ma opinii publicznej jako sali, jak istotne z punktu widzenia praw
czynnika, który wpływa na zachowanie człowieka jest prawo do sądu. Oczywiście,
władzy publicznej. (…) Okazuje się, że wtedy, kiedy sąd spełnia rzeczywiście pewne
czynnikiem najbardziej wpływającym na wymogi przyjęte dla sądów w naszym kręgu
system prawa polskiego jest orzecznictwo cywilizacyjnym. (...) Jeśli chodzi o zmianę
Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości sytuacji w zakresie kognicji sądowej, to
i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Znaleźliśmy stan sprzed 20 lat i dzisiaj jest diametralnie
się w sytuacji, w której orzecznictwo sądów zewnętrznych różny. Pozbyliśmy się różnego rodzaju
jeszcze, podkreślam, jeszcze powoduje, że coś się zmienia w instytucji orzekających o prawach obywateli o charakterze
polskim porządku prawnym. (…) Kolejna kwestia to język, pozasądowym. Zniknęły kolegia orzekające, zniknęły różnego
w którym rozmawiamy nie o prawach człowieka, a o losach rodzaju instytucje, które bez kontroli sądowej rozstrzygały w
poszczególnych ludzi. Ten język jest coraz mniej skuteczny trybie administracyjnym o prawie obywateli.
jako instrument zmiany postaw, prawa, zachowań. Musi się
zdarzyć coś niezwykle negatywnie spektakularnego, by doszło
Prof. Wiktor Osiatyński
prof. CEU w Budapeszcie, przyjaciel HFPC od jej powstania
do zainteresowania władzy publicznej i zajęcia stanowiska.
Prawom człowieka nie sprzyja
(…) Sytuacja musi osiągnąć pewien punkt krytyczny, trzeba
demokratyzacja. W dyktaturach prawa
negatywnych doświadczeń dziesiątków czy tysięcy ludzi, żeby
każdego człowieka są zagrożone,
dojść do wniosku, że coś trzeba zrobić.
bo istotą dyktatury jest arbitralne
stosowanie przemocy. W społeczeństwie
Halina Bortnowska
demokratycznym ofiarami stają się
przewodnicząca Rady HFPC
tylko niektórzy – przeciwstawiający się
Jednym z wyzwań jest w Polsce społeczna
aktualnej władzy albo zmarginalizowani:
aprobata dla kary śmierci. Kary śmierci
chorzy na AIDS, narkomani, prostytutki,
nie ma, ale mówi się o niej z poczuciem, uchodźcy i inni. Większości to nie obchodzi. To poważna
że byłaby potrzebna. Postanowiłam, że sprawa, pogłębiana tym, że w demokracji politycy w naturalny
będę starać się o to, żeby wyzwanie, jakim sposób szukają głosów, a jednocześnie media skandalizują lub
jest uznanie dla kary śmierci, zaatakować. tabloidyzują życie polityczne i publiczne.
Czynię to przedmiotem osobistego, W Polsce istnieje dodatkowe zagrożenie, bo w kraju o
personalnego programu. (...) Drugim przeważającej większości katolików, Kościół ewoluuje w
wyzwaniem jest rodzaj wojny ideologicznej. kierunku fundamentalistycznym, a państwo staje się coraz
W moim poczuciu lansowanie siebie czy „swoich” przy pomocy
bardziej wyznaniowe. To ogromne wyzwanie, któremu mało
podsycania wojny ideologicznej jest sprzeczne z prawami
kto ma odwagę stawić czoła. (...)
człowieka. Człowiek ma prawo do szacunku dla swojego
Wysłuchali i opracowali: Małgorzata Sobolweska, Julia
sumienia, a także do wychowania, które wskazuje, że sumienie
Mardeusz, Daria Wójcik, Daria Skwarek, Zofia Wąsik, Karolina
swoje i innych trzeba szanować.
Horoszko, Dominika Korycka, Patrycja Biniek, Monika Kurek,
Więcej o akcji przeciw karze śmierci 10.10.2010 czytaj: Magda Ziemińska, Inez Zacharewicz, Krystyna Bielecka, Paweł
halinabortnowska.blox.pl, www.facebook.com/abolicja Satała, Andrzej Jeremiasz Pukos, Agata Połeć, PC, BK, MS
Chcesz dołączyć? Pisz: habor1@neostrada.pl zdjęcia: Tomasz Grygorowicz, archiwum „Polis”

czytaj oglądaj komentuj www.domysly.blox.pl


2
Jak to było? Goście jubileuszu wspominają
Niekomercyjny zysk
Dr Adam Bodnar*: W Fundacji spotkałem ludzi kompletnie procesu dziennikarza Gazety Wyborczej – Mariana
niestandardowych, zachowujących się zupełnie inaczej niż Maciejewskiego. Pięć godzin w pociągu. Dla mnie,
profesjonaliści z korporacji, do których byłem przyzwyczajony. Ale prawnika wychowanego twardą korporacyjną ręką,
te zachowania nie powodują, że ludzie ci tracą cokolwiek ze swojego oczywiste było, że czas ten trzeba wykorzystać – na
autorytetu, charyzmy. Wręcz przeciwnie. pisanie opinii dla sądu, interwencji, załatwienie zaległych
telefonów. A profesor całą drogę rozmawiał ze mną,
młodym prawnikiem. O życiu, o problemach, o ideach,
o bohaterach, o historii, o swoich doświadczeniach. I to
jest dla niego wartość. Te rozmowy bardzo dużo mi dały.
Nieraz żałuję, że w natłoku zajęć, zobowiązań, klientów,
dzwoniących dziennikarzy brakuje mi czasu na rozmowy
ze współpracownikami. Takie, jakie sam odbywałem i

fot. archiwum HFPC


odbywam z prof. Andrzejem Rzeplińskim, prof. Wiktorem
Osiatyńskim, Haliną Bortnowską czy Danutą Przywarą.
I takie, których już niestety nigdy więcej nie odbędę
– z nieocenionym prof. Zbigniewem Hołdą (prof. UJ,
adwokat, wiceprezes zarządu HFPC, zmarł w maju 2009
Ludzie Fundacji. Nie wszyscy dotarli.(Warszawa 2009) – przyp. red.).
Moim pierwszym szefem w Fundacji był prof. Andrzej Rzepliński.

fot. Tomasz Grygorowicz


rozmawiała
Profesor słynie z różnych niestandardowych zachowań: dla jednego Małgorzata Sobolewska
podpisu często ścigałem go po całej Warszawie. Zdarzało mu się Cały wywiad czytaj: domysly.blox.pl
spóźnić na bardzo ważną konferencję. Gdy już docierał, po prostu
uśmiechał się i mówił, że on już tak ma. I jak tu się irytować?
(śmiech). Na tych niekorporacyjnych nawykach profesora bardzo *Adam Bodnar – dr prawa,
wiele zyskałem. Kiedyś jechaliśmy razem do Opola na obserwację sekretarz Zarządu HFPC, szef
programów prawnych Fundacji.

Szkoła zostawia ślad Meble, barak, Danusia


Zofia Wąsik: Z wykształcenia jest Pani lekarzem. Jak to się stało, że trafiła
Pani do Szkoły Praw Człowieka*?
i Marek
Joanna Żuchowska**: W Gazecie Wyborczej znalazłam listę absolwentów Julia Mardeusz: Jakie
Szkoły Praw Człowieka, zadzwoniłam i przyjechałam do Warszawy na rozmowy są Pana zabawne fot. Tomasz Grygorowicz
kwalifikacyjne. W sekretariacie usłyszałam, że nie mam szans być przyjętą: wspomnienia związane
nie miałam kwalifikacji ani nie działałam w organizacjach pozarządowych. z Fundacją?
Jednak byłam uparta – poszłam zobaczyć się z Marylą Nowicką (psycholog, Prof. Zbigniew Lasocik*:
współtwórczyni i pierwsza, wieloletnia szefowa Szkoły Praw Człowieka – przyp. Mam dwa. Pierwsze z
red.). Powiedziałam jej, że nie mam pojęcia o prawie, że nie odróżniam sejmu od nich to transport mebli
senatu, ale poprosiłam o jedno miejsce w Szkole. I dostałam się. na pl. trzech Krzyży
Co dał Pani ten kurs? do pierwszej siedziby
Szalenie dużo. Szersze spojrzenie, wyjście z hermetycznego kręgu swojego zawodu, Fundacji. Trzeba je było wtargać na któreś z
możliwość poznania wielu wspaniałych ludzi i zdobycie wiedzy, o której nie miałam pięter. I ja je na swoim garbie nosiłem. Drugie
zielonego pojęcia. Mieliśmy wykłady z tuzami: z naszym największym guru „sympatyczne” wspomnienie to obskurny,
Markiem Nowickim, z profesor Łętowską, z księdzem Tischnerem, z profesorem obrzydliwy Błękitny Barak, siedziba
Zollem, z profesorem Rzeplińskim. Uczyliśmy się bardzo dużo, musieliśmy zdawać Fundacji przy Pięknej. Wchodziliśmy i
trudne egzaminy, ale miałam z tego ogromną satysfakcję. Szkoła dała mi inne wychodziliśmy po dyktach, tekturze. Przez
spojrzenie na życie. I to nie jest pusty slogan. Niezależnie od tego, jaki zawód się po niestabilny grunt wszystko się uginało.
nim wykonuje, kurs zostawia ślad w psychice, w moralności, w etyce, w sposobie Czyli początki były trudne?
zachowania. Pozwala zrozumieć otaczający nas świat. Tak, byliśmy przygotowani merytorycznie,
Jak później rozwinęła się Pani współpraca z Helsińską Fundacją Praw a nie organizacyjnie. Gdyby nie talent
Człowieka? Marka Nowickiego i Danusi Przywary,
Razem z Marylą Nowicką zaczęłyśmy robić monitoring domów opieki społecznej błądzilibyśmy jak dzieci we mgle. To oni
i szpitali. Szczególnie potrzebny był w szpitalach psychiatrycznych, gdzie prawa postawili tę Fundację na nogi, to nie ulega
pacjenta łamane były bardzo często, a warunki życia graniczyły z nieludzkimi. wątpliwości.
Raporty, które się potem ukazywały, pomagały to zmieniać. Teraz, w ramach rozmawiała Julia Mardeusz
Krajowego Mechanizmu Prewencji, jeżdżę do więzień.
rozmawiała Zofia Wąsik *Zbigniew Lasocik – prof. WSHiP im. Ryszarda
* Szkoła Praw Człowieka – kurs Fundacji dla absolwentów uczelni wyższych poszerzający Łazarskiego w Warszawie i dziekan Wydziału
wiedzę nt. praw człowieka i przygotowujący do praktycznego działania na rzecz ich obrony. Prawa tej uczelni, pracownik Fundacji w pierwszej
połowie lat 90. potem jej współpracownik.
**Joanna Żuchowska, lekarz internista, przez 20 lat pracowała z Markiem Edelmanem, dziś
monitoruje dla RPO służbę zdrowia w zakładach karnych.
czytaj oglądaj komentuj www.domysly.blox.pl
3
Samozwańczy rzecznik Początki
Paweł Satała: Co uważa Pan za największe osiągnięcie Fundacji? 1982 – powstaje Komitet Helsiński w Polsce,
Prof. Andrzej Rzepliński: Cały czas potrafiła odczytywać potrzeby i dobrze którego celem jest kontrola przestrzegania praw
na nie reagować. Złożyło się to na sukces Fundacji i jej trwałe zakorzenienie człowieka w Polsce;
w świadomości osób pełniących różne funkcje związane z władzą, jak 1983 – Komitet wysyła swój pierwszy raport.
i w tej powszechnej, publicznej. Fundacja Helsińska jest społecznym, Z Polski na konferencję przeglądową KBWE
samozwańczym, rzecznikiem praw człowieka i funkcjonuje równolegle do w Madrycie, ukryty w świecy, przemyca go
urzędu Rzecznika Praw Obywatelskich. Z jednej strony fakt istnienia tego zakonnica;
urzędu troszkę motywuje Fundację, a z drugiej strony jej istnienie motywuje 1989 – jedenastu członków podziemnego
Rzecznika do reakcji. Komitetu Helsińskiego powołuje Helsińską
A za porażkę? Fundację Praw Człowieka. Kapitał założycielski
To, że biologia okazała się silniejsza i zabiła Marka Nowickiego, a potem wynosi równowartość 220 dolarów. 20-letni
Zbyszka Hołdę i Marka Edelmana. A nie musiała. budżet Fundacji przekroczył 87 mln zł. MS
Co ciekawego pamięta Pan z pracy w Fundacji?
Spędziłem tam 18 lat, sytuacje się nakładają. Zdarzało mi się bronić
wolności red. Jerzego Urbana do dystrybucji jego tygodnika oraz wolności
o. Tadeusza Rydzyka do koncesji na jego radio. Ale zdarzało mi się bronić
również praw ludzi niewinnie skazanych czy osaczanych przez nieuczciwych

fot. archiwum HFPC


funkcjonariuszy państwa, jak w przypadku Romana Kluski czy Włodzimierza
Olewnika. Pamiętam też lustracje miejsc zapomnianych przez ludzi, takich
jak szpitale psychiatryczne w Rosji czy prace ustawodawcze – przed 1989 w
kontrze wobec władzy, potem we współpracy z władzą.
rozmawiał Paweł Satała

Dzięki takim programom jak Letnia Szkoła Praw


Zadbajmy o uchodźców Człowieka czy Międzynarodowa Młodzieżowa
Małgorzata Sobolewska: Jakie widzi Pan wyzwania dla Akademia Inicjatyw Praw Człowieka i Inicjatyw
praw człowieka?
fot. Tomasz Grygorowicz

Demokratycznych, Fundacja przeszkoliła grubo


Stefan Starczewski, jeden z fundatorów HFPC, ponad 5000 osób spoza Polski, głównie z krajów
członek Rady Fundacji: Ważne jest głębsze Wspólnoty Niepodległych Państw. Na zdjęciu
zainteresowanie losem uchodźców w Polsce. zajęcia Akademii w Wieluniu, sierpień 2009. BK
Z Czeczenii, Wietnamu, Tybetu. Moja córka, mając już
dwoje dzieci, zdecydowała się na adoptowanie młodej
Tybetanki. Jestem dziadkiem Tybetanki! (śmiech). Myślę,
że właśnie ci nowi przybysze wymagają większej troski, zainteresowania.
Jest jeszcze sporo takiej zimnej i nieprzyjemnej, nieprzyjaznej tym ludziom
biurokracji.

fot. archiwum HFPC


Największy sukces Fundacji?
Wielkim sukcesem Fundacji jest stała obserwacja tego, co dzieje się w dziedzinie
sądownictwa. Jak funkcjonują rozmaite organy władzy, które ze swej istoty są
zawsze podatne na łamanie praw człowieka.
rozmawiała Małgorzata Sobolewska

Odeszli: Maria Teichert, zajmująca się kartkoteką


Marek Nowicki (na zdjęciu), programów prawnych Fundacji, wspomina drugą
Zbigniew Hołda (członkowie siedzibę HFPC: Pamiętam czasy baraku, klimat
zarządu HFPC); Jan Rosner, Zofia był wspaniały. Kameralne towarzystwo, jak w
domu, znali się wszyscy. Był wielki zapał do
fot. archiwum HFPC

Wasilkowska, Tadeusz Zieliński


(fundatorzy HFPC); Klemens pracy. Teraz jest nas tyle, że często nie zna się
Szaniawski, Anna Michalska, Marek osób, które pracują czy współpracują z Fundacją.
Edelman (członkowie pierwszej rady Ale zapał pozostał. Wtedy wszystko było oparte
HFPC) na starej gwardii, dziś są młodzi gniewni.
Małgorzata Sobolewska, MZ

„Domysły” – pismo tworzone przez licealistów i studentów w ramach redakcji edukacyjnej Stowarzyszenia Młodych
Dziennikarzy „Polis”.
Dziękujemy Danucie Przywarze i Halinie Bortnowskiej za cierpliwość i wsparcie.
sekretarze redakcji: Barbara Krywoszejew, Maciej Sopyło
redaktorzy: Paulina Cylka, Maciej Sopyło, Barbara Krywoszejew, Monika Loda
skład i grafika: Piotr Marciniak
kontakt: domysły@polis.org.pl
partnerzy:

You might also like