You are on page 1of 33

ETNOLOGICZNA INTERPRETACJA I ANALOGIE ETNOGRAFICZNE

W POSTPOWANIU BADAW CZYM ARCHEOLOGII I PRAH ISTO RII


Uwagi krytyczno-polemiczne

. . .aby sobie dokadnie uwiadomi i oceni


wasne postpowanie badawcze, chociaby
na pozr jak najbardziej specyficzne, trzeba
je umie mocno zwiza z caoksztatem
tendencji przejawiajcych si w tym sa
mym czasie w innych dziedzinach wie
d z y ...
(M. Bloch. Pochwala historii, Warszawa
1962, s. 43)

K IL K A U W A G W STPNYCH

O
znaczeniu analogii etnograficznych w badaniach prahistorycznych pisano
ju niejednokrotnie, wskazujc na niebezpieczestwa wynikajce z mechanicz
nego przenoszenia danych etnograficznych pochodzcych z rnych okresw
i subiektywnie przez poszczeglnych badaczy wybieranych krgw kulturo
wych. Nie sformuowano jednak do tej pory konkretnych zasad korzystania
z tych analogii, jak rwnie nie podjto na szersz skal prby opracowania
teoretycznych zaoe, na jakich powinno si opiera w tym zakresie wsp
dziaanie badawcze midzy prahistori a etnologi.
Dosy powszechny, chocia z reguy publicznie nie wypowiadany jest
pogld, i wszelkie problemy teoretyczno-metodoogiczne mog by przed
miotem odrbnej refleksji odbywajcej si poza waciw dziaalnoci w ar
sztatow , a codzienna praktyka badawcza nastawiona jest gwnie na po
szukiwanie najbardziej uytecznych i zarazem uniwersalnych wskazwek me
todycznych. W zwizku z tym wyania si pytanie, czy obecnie mamy ju
moliwoci opracowania oglnych zasad wykorzystywania analogii etnogra
ficznych w prahistorii? Jeeli nie, to w jakiej mierze mamy prawo odwoywa
si do ustale wspczesnej etnologii?

Na sformuowane wyej pytanie czytelnik nie znajdzie jednoznacznej od


powiedzi w niniejszym artykule. Brak w nim rwnie konkretnych wskazwek
metodycznych. Autorom przywiecaa jedynie myl zainicjowania nowej fali
dyskusji, ktra mogaby przynie efekty w postaci wikszej samowiedzy na
temat wsppracy etnologii i prahistorii oraz moliwoci uzasadnionego sto
sowania metody analogii. O tym, i dyskusja taka jest niezbdna, przekona
limy si sami ledzc dotychczasow literatur archeologiczn, w ktrej obok
nurtu sceptycyzmu co do moliwoci takiej wsppracy, egzystuje czsto
bezrefleksyjny nurt etnograficznej komparatystyki . Przedstawiciele pierw
szego odgradzaj si od dorobku nauk etnologicznych zraeni schematyzmem
dotychczasowych ustale1, reprezentanci drugiego nurtu nie czyni natomiast
nic, aby udoskonali swoje sposoby postpowania i nie d do przekszta
cenia ich z dowolnej gry w analogie, w konkretn metod wnioskowania.
Wydaje si, i w tak potrzebnej dyskusji nie moe zabrakn nie tylko
etnologw, ale i metodologw nauk historycznych, ktrzy czuwa bd nad
logik proponowanych rozwiza i wskazywa jednoczenie na niebezpie
czestwa nieliczenia si z oglnie przyjtymi reguami wnioskowania. Na temat
wykorzystywania analogii etnograficznych w archeologii i prahistorii wypo
wiedzia si ostatnio D. L. Ciark w swoim niewtpliwie wanym dla rozwoju
wspczesnej archeologii dziele pt. Analytical Archaeology. Stanowisko zajte
przez Clarkea w sprawie zasad czerpania przez wspczesn archeologi z do
robku etnologii, jakkolwiek miejscami dyskusyjne, jest pod kilkoma przynaj
mniej wzgldami znamienne i godne podkrelenia2. Trudno byoby z uwagi
na konieczno zachowania zwizoci wypowiedzi zaj stanowisko wobec
wszystkich poruszanych przez Clarkea problemw. Bardziej trafne i zarazem
praktyczne wydao si wskazanie na moliwoci interpretacyjne, jakie stwa
rzaj wnioskowania przez analogie etnograficzne w zakresie kultury techniczo-uytkowej (rekonstrukcja systemw gospodarczo-spoecznych) oraz sym
bolicznej (kidtw i wierze) wraz z uwypukleniem typowych bdw pope
nionych w toku takiej procedury.
Do truizmw naley ju dzisiaj stwierdzenie, i etnolog zajmujcy si
badaniem tzw. spoeczestw opnionych w rozwoju powienien zna fakty
historyczne i umie z nich korzysta w prowadzonej przez siebie analizie.
Poniewa s one formuowane przez aparatur pojciow odkrywajcych je
nauk (m. in. archeologii i historii), dlatego te musi on zapozna si ze stoso
wanymi przez wspomniane dyscypliny metodami badawczymi, aby prowa
dzone przez niego studia etnohistoryczne day podane efekty. Bwnie
prahistorykowi nieobce powinny by metody i wyniki bada dyscyplin p o
krewnych, do dorobku ktrych zmuszony jest si odwoywa przy prbach
1
Tak postaw reprezentuje np. ostatnio B. G e d ig a , ladami religii Prasowian,
Wrocaw Warszawa Krakw Gdask 1976, s. 23 - 24.
8 W y d . pierwsze: Londyn 1968, drugie: tame 1971. Zob. take obszerne omwienie
tej pracy: S. T a b a c z y s k i i E . P le s z c z y s k a , O teoretycznych podstawach archeologii
(Prezentacja i prba analizy pogldw D. L. ClarJcea). Arch. Polski, t. 19, 1974, s. 76 - 85.

rekonstrukcji procesw historycznych. Jeeli jednak przyjmujemy, i przed


stawiciele rnych dyscyplin naukowych mog i powinni w sposb komple
mentarny wyjania zjawiska z rozwoju spoeczestw pradziejowych nie
zakadamy jednoczenie tego, by hodowa formule o penej integracji nauk,
ktra w dobie postpujcej specjalizacji musi brzmie naiwnie. W przypadku
dwch szczeglnie interesujcych nas dyscyplin (etnologii i prahistorii) oglny
cel bada pozostaje jeden, a caa trudno polega na zrozumieniu istotnych
rnic w przedmiocie studiw, ich specyfice i w odmiennych w zwizku z tym
metodach postpowania badawczego.
Podejmujc prb rekonstrukcji procesw kulturowo-historycznych w pra
dziejach pamita musimy o tym, i przez cay okres swoich dziejw czowiek
jako jednostka dziedziczy zawsze okrelone cechy fizyczne (tzn. podlega
jednakowym prawom biologicznym), przyswaja sobie okrelony jzyk i wras
ta w zorganizowan w okrelony sposb spoeczno, pozostajc tym samym
na przeciciu si zbiorw zjawisk: kulturowych, spoecznych, jzykowych
i biologicznych3. Zbiory te wyznaczaj nam dyscypliny (etnologia, lingwistyka,
antropologia fizyczna, ekologia), bez ktrych pomocy nie sposb si obej.
Rodzi si zatem problem ksztatu i formy takiej kooperacji4.
Spostrzeenia na temat wykorzystywania analogii etnograficznych w pra
historii mona by uzna za banalne, gdyby nie nastpujca okoliczno. Ot
ostatnio moemy zaobserwowa znaczny i intensywny rozwj wsppracy
prahistorii z szeregiem dyscyplin przyrodniczych, (np. antropologi, palynologi, archeozoologi itp.) przy jednoczesnym odwracaniu si od tradycyj
nych zwizkw ze studiami etnologicznymi. Podwaane zaczynaj by rwnie,
na skutek rozwoju metodologii i oglnej wiedzy o kulturze, dotychczasowe
zasady wsppracy archeologii i etnologii.
Jest rzecz oczywist, i w miar nieuniknionego obecnie postpu specjali
zacji wzajemne porozumienie obu dyscyplin bdzie niewtpliwie trudniejsze,
dy jednak naley do przezwycienia impasu, aby mc wsplnymi siami
podj si analizy takich problemw, jak charakter stosunkw zachodzcych
midzy etnograficznymi odpowiednikami kultury materialnej objtej obser
wacj archeologiczn a miejscem i funkcj tego segmentu kultury w cao
ksztacie ycia spoeczestw pierwotnych5. Realizacj tego rodzaju niewtpli
wie susznych zamierze badawczych utrudnia fakt, i etnologowie bardzo
rzadko badaj kultur materialn w sposb odpowiadajcy wymogom sta
wianym przez tak sformuowany program bada.
Perspektywy penej realizacji wsppracy midzy archeologi a etnologi
s jeszcze w dalszym cigu odlege. Jednake w chwili obecnej dy musimy
3 D. L. C ia rk , op. cit., 1971, s. 385.
4 Zdecydowana wikszo badaczy zdaje sobie obecnie spraw z faktu, i nie jest
moliwe uprawianie prahistorii jedynie na podstawie rde archeologicznych. Zob.
S. T a b a c z y s k i, Kultura. Znaczenie, pojcia i problemy interpretacyjne w badaniach
archeologicznych, Areh. Polski, t. 16, 1971, s. 29, przyp. 35.
6 D . L. C ia rk , op. cit.

do moliwie wszechstronnego opracowania zasad wykorzystywania analogii


etnograficznych, ktre w ujciu K. C. Changa s podstawowym aparatem
teoretycznym, przy pomocy ktrego archeolog korzysta z dorobku etnogra
ficznego 6.
Zwrmy obecnie uwag na dominujce dotychczas w polskiej literaturze
archeologicznej tendencje odwoywania si do analogii etnograficznych. W ich
rozwoju wyrni moemy kilka wanych momentw. I tak po okresie fascy
nacji materiaami etnologicznymi, widocznej zwaszcza w latach midzywo
jennych, nastpuje powolny spadek zainteresowa dorobkiem etnologii. Jed
noczenie dyskusja koncentrowa si zaczyna wok zagadnie etnicznej kla
syfikacji rde archeologicznych. Na tym odcinku dy si do wypracowania
waciwych metod postpowania badawczego, jak rwnie wypracowania za
oe metodycznych7.
Obok tego nurtu w dalszym cigu ywe s jednak tradycje wsplnoty
etnografii i archeologii, szczeglnie w odniesieniu do rekonstrukcji kultury
i dziejw Sowian8.
Rozwj polskiej szkoy archeologicznej w zakresie doskonalenia i wypra
cowania nowych metod badawczych, odwoywanie si w coraz to wikszym
stopniu do dorobku nauk przyrodniczych, posugiwanie si na szersz skal
metodami statystycznymi wszystko to sprawio, i luki wypeniane dawniej
materiaem etnologicznym zaczto zastpowa wynikami szerokopaszczyznowych analiz uzyskanych bezporednio w trakcie bada materiau rdowego.
W tym samym okresie nie nastpi jednak istotny postp w zakresie wyko
rzystywania danych etnologicznych. Ta dziedzina wsppracy interdyscyplinar
nej zacza wyranie zostawa w tyle za uzyskujcym coraz to powaniejsze
rezultaty wspdziaaniem badawczym archeologw z przedstawicielami dyscy
plin przyrodniczych. Sygnalizowany wyej niedorozwj wsppracy etnologii
i prahistorii z jednej strony zosta spowodowany powolnym rozchodzeniem
si tradycyjnie wsppracujcych w Polsce dyscyplin9, z drugiej rosnc
i uzasadnion fal krytyki odnonie do wykorzystywania analogii etnogra
ficznych w badaniach prahistorycznych10.
8 K . C. C han g, Major Aspect of the Interrelationship of Archaeology and Ethnology,
Current Anthropology, vol. 8, 1967, s. 229.
7 Zob. zwaszcza artyku W . H e n s la , Zagadnienie etnicznej klasyfikacji rde
archeologicznych, w: W . H e n s e l, Archeologia i prahistoria, WrocawWarszawa Krakw
Gdask 1971, s. 465 - 491. Tam take bogata literatura.
8 Zob. np. uwagi na temat metodycznych zaoe interdyscyplinarnej wsppracy
w zakresie bada nad pochodzeniem Sowian zawarte u W . H e n s la , Etnogeneza So
wian niektre problemy, S. Ant. t. 20, 1973, s. 1 - 14.
* O takiej wsppracy pisali m.in. A . N a s z , Etnograficzne aspekty bada archeolo
gicznych w Polsce, Archeologia, t. 3, 1949, s. 28 - 44 i 413 - 415 oraz W . H e n se l, Z dzie
dziny metodyki bada kultury materialnej Prasowian, w: W . H e n s e l, Archeologia i pra
historia, op. cit., s. 492 - 508.
10
Charakterystyczna jest m.in. wypowied K . Jadewskiego, pochodzca z 1957 r.,
w ktrej skrytykowa niemerytoryczne i przypadkowe wykorzystywanie analogii etno-

Mimo wielu susznie formuowanych zastrzee archeolodzy w swojej


praktyce badawczej w dalszym cigu odwouj si do analogii etnograficznych,
prbujc za ich pomoc objania i zinterpretowa materiay rdowe odno
szce si przede wszystkim do zakresu stosunkw spoecznych i kultury du
chowej. Najczciej jednak ograniczaj si do zestawiania dowolnie dobranych
analogii etnograficznych, ktre maj peni funkcj konfirmacji hipotez lub
stanowi barwn ilustracj oywiajc martwe rda archeologiczne11.
Rwnie i w zagranicznej literaturze archeologicznej pojawiy si gosy
krytyczne kwestionujce zasady dotychczasowej wsppracy archeologw
z etnografami, jak rwnie wypowiedzi, w ktrych prbowano formuowa
konkretne zasady korzystania z analogii etnograficznych12. Podstawa k ry
tyczna, cho w peni zrozumiaa na obecnym etapie rozwoju archeologii,
powinna jednak doprowadzi nas nie tyle do zarzucenia moliwoci wsppracy
z etnologi na tym polu, ile do wypracowania nowych zasad korzystania z ana
logii jako pomocniczego narzdzia umoliwiajcego uprawianie prawdziwej
prahistorii. Obok wic gosw sceptykw, pojawiaj si take gosy umiarko
wanych, krytycznych optymistw, ktrzy jak u nas np. J. Kowalczyk13,
postuluj otwarcie opracowanie tego rodzaju zasad. Jak maj one wyglda
na ten temat nie mona jeszcze znale informacji w dotychczasowej literaturze
przedmiotu. Jedno nie ulega wtpliwoci, i nie mog to by zasady jednolite,
nie ma bowiem jednej metody analogii etnograficznych i takiej rzecz jasna, by
graficznych. Zob. K . J a d e w s k i, Analogie etnograficzne w praktyce archeologicznej,
w: Pierwsza Sesja Archeologiczna I H K M P A N , Warszawa Wrocaw 1957, s. 161 - 162.
11 Powoywanie na analogie cieszyo si najwikszym powodzeniem wrd badaczy
zajmujcych si analiz obrzdkw pogrzebowych. Zob. np. T. M a lin o w sk i, Obrzdek
pogrzebowy ludnoci kultury uyckiej w Polsce, Prz. Archeol. t. 14, 1962, s. 5 - 135, oraz
te n e , Obrzdek pogrzebowy ludnoci kultury pomorskiej, WrocawWarszawa Krakw
cz. I, 1969. Mimo daleko idcej akceptacji metody analogii etnograficznych Malinowski
da wyraz swemu sceptycyzmowi co do moliwoci wypowiadania si na tematy wyobra
e religijnych spoeczestw pradziejowych w art.: W sprawie obrzdku pogrzebowego
ludnoci kultury uyckiej w Polsce, Fontes Arch. Posn. t. 20, 1969, (wyd. 1970), s. 317.
12 Zob. np. L, S. L e sh n ik , Archaeological Interpretation of Burials in the Light of
Central Indian Ethnography, Zeitschrift fiir Ethnologie, Bd. 92, 1967, H . 1, s. 23 - 32;
F. de L a g u n a , The Story of a Tlingit Community: A Problem in the, Relationship between
Archaeological, Ethnological and Historical Methods, Bulletin of Smithsonian Institution.
Bureau of American Ethnology, vol. 172, 1960, Washington; E. R . S e r v ic e , Archaeolo
gical Theory and Ethnological Fact, w: E. R . S e r v ic e , Cultural Evolutionism. Theory in
Practice, New York 1971, s. 137 - 149; M. R. K le in d ie n s t , P. J. W a t s o n , Action
Archaeology: The Archaeological Inventory of a Living Community, Anthropology T o
morrow vol. 5, 1956, s. 75 - 78; I. S e lln o w , Grundprinzipien einer Periodisierung der
Urgeschichte. Ein Beitrag auf Orundlage eines ethnographischen Materials, Berlin 1961;
zob. take dyskusja nad art. K . C. Changa, op. cit., w: Current Anthropology, vol. 8,
1967, nr 3.
13 J. K o w a lc z y k , Zagadnienie przeobrae kulturowych w neolicie, w: Na granicach
archeologii, Acta Archaeologica Lodziensia t. 17, 1968, s. 82 - 84 oraz te n e , rdoznawcza problematyka archeologii, w: Z bada nad neolitem i wczesn epok brzu w Maopolsce, Prace Komisji Archeologicznej Oddzia P A N , Krakw Nr. 12, Wrocaw W ar
szawa Krakw Gdask 1973, s. 14 - 18.

nie moe. W zalenoci od problematyki badawczej, jej specyfiki, charakteru


stawianych sobie pyta metody te musz by odmienne.
Silnie zakorzenione przekonanie o skutecznoci wnioskowania za pomoc ana
logii etnograficznych w archeologii jest nie tylko spucizn tradycji i dawnego
zblienia si obu dyscyplin, ale wydaje si rwnie by powodowane powszech
noci i skutecznoci stosowania tej metody na gruncie czysto archeolo
gicznym w odniesieniu do materiaw uzyskiwanych w trakcie bada wyko
paliskowych (midzykulturowe lub wewntrzkulturowe analogie archeolo
giczne). Ale i tu czyhaj na nieostronych badaczy niebezpieczestwa, gdy
stosunkowo atwo jest posuy si najpierw analogi celem naprowadzenia
do sformuowania okrelonej hipotezy, aby nastpnie tak sformuowan hipo
tez uzasadnia wykorzystan ju uprzednio analogi14.

P O ZIO M Y

W SP P R A C Y

P R A H IST O R II

ETNO LO GII

Ugruntowujc si cech wspczesnej prahistorii jest coraz wyraniejsze


denie do objcia badaniami wszystkich dziedzin ycia zbiorowoci ludzkiej,
ktrej kulturowymi pozostaociami stay si dostrzegalne przez archeologa
zmiany rodowiskowe i artefakty. Cel tych usiowa jest cakowicie jednoznacz
ny. Chodzi przecie o to, aby wyj poza krg formalnych analiz taksonomicz
nych, ktre z celu samego w sobie powinny sta si drog wiodc do rekons
trukcji procesu kulturowo-historycznego spoeczestw pradziejowych. Mona
wic rzec, i szczeble postpowania naukowego prahistorii i etnologii staj si
podobne, przebiegajc zblionymi sekwencjami i prowadzc w istocie w tym
samym kierunku. Jeli z jednej strony przyjmiemy schemat zaproponowany
przez W. Hensla odnonie do prahistorii, a z drugiej propozycj C. Levi-Straussa w kwestii trjstopniowego przechodzenia do uoglnie w ramach etnolo
gii 15, to wwczas okae si, i wsppraca obu tych dyscyplin powinna prze
biega na trzech rnych poziomach.
Poziom pierwszy reprezentowany jest przez idiograficzn archeologi wy
dobywajc, opisujc, systematyzujc, okrelajc funkcj i chronologi
zabytkw oraz ich wzajemne relacje czasoprzestrzenne. Tern u wykopalisko
wemu etapowi pozyskiwania danych rdowych odpowiada stadium etnogra
ficznych bada terenowych, ktrych zadaniem jest zebranie w toku bezpored
niego kontaktu z yw spoecznoci materiaw przydatnych do dalszych stu
diw.
Etap kolejny, to domena prahistorii i etnologii, na ktrym na podstawie
przetworzonych danych archeologicznych i etnograficznych oraz waciwych
dla kadej z tych dyscyplin teorii, dochodzi si do analizy konkretnej martwej
14
A . P a u b ic k a , Pozytywistyczne oraz instrumentalistyczne ujcia tzw. kultur arche
ologicznych, Studia Metodologiczne, t. 12, 1974, s. 102 - 104.
16 W . H e n s e l, Zakres i zadania archeologii, SI. Ant. t. 20, 1973, s. 131 - 135; C. L
v i-S tr a u ss, Antropologia strukturalna, Warszawa 1970, s. 453 - 455.

czy yw ej kultury. Prahistoryk na podstawie dokumentacji rekonstruuje


obraz kultury i spoeczestwa pradziejowego oraz bada jego zmienno. Et
nolog zajmuje si mechanizmami funkcjonowania i strukturami poszczegl
nych systemw kulturowych w ramach rozpatrywanych jednostek spoecz
nych oraz bada te zjawiska na moliwie najszerszym tle porwnawczym.
Wreszcie zamykaj ten schemat: z jednej strony powszechna historia
kultury stanowica ukoronowanie wysikw archeologw i prahistorykw,
koncentrujca si na wykrywaniu praw rozwoju kulturowego ludzkoci w pra
dziejach, z drugiej strony antropologia kulturowa zajmujca si najbardziej
oglnymi uniwersalnymi zasadami funkcjonowania, budowy i przeobrae
kultury, wypracowujca teoretyczne podstawy nauki o czowieku i jego kultu
rowej egzystencji. Na tym szczeblu nie ma ju podziau na studia nad spoecz
nociami yw ym i i martwymi kulturami, a jest tylko, lub powinno by,
denie do wszechstronnego ukazania zasad funkcjonowania ludzkiej kultury
w jej czasoprzestrzennej zbienoci i rozbienoci. Na tym etapie wypracowuje
si zazwyczaj teorie, ktrych zastosowanie moe by przydatne zarwno dla
analiz etnologicznych, jak i prahistorycznych, gdy mwi nam one po prostu
o tym, jakie zachodziy reguy korelacji midzy faktami kulturowymi oraz
o tym, jak dziaaj mechanizmy rozwoju kulturowego w okrelonych sytuac
jach spoecznych i ekologicznych. Zadaniem prahistoryka i etnologa jest poda
nie tych teorii zabiegom adaptacyjnym w celu przystosowania ich do analizy
swych wasnych problemw redniego zasigu. T i tylko t drog suy one
mog jako uyteczne narzdzia badawcze. W toku naukowej praxis mog one
ulec zweryfikowaniu, a co za tym nastpuje przyczyni si na zasadzie sprze
nia zwrotnego do dalszego rozwoju oglnej wiedzy antropologicznej o czo
wieku i tworzonym przez niego rodowisku kulturowym.
Wsppraca prahistorii i etnologii w zakresie wykorzystania analogii etno
graficznych i towarzyszcych im teorii przebiega na kadym z tych trzech po
ziomw w nieco odmienny sposb i obejmuje odrbne grupy problemw. Na
specyfik tych poszczeglnych grup analogii susznie zwrci uwag A. Prinke16.
Ot rozwijajc dalej te trafne spostrzeenia mona stwierdzi, i poszczeglne
16
Zob. A . P rin k e, Moliwoci porwnawczego stosowania danych etnograficznych
w archeologii, Etnografia Polska, t. 17, 1973, s. 41 - 66. aowa naley, i artyku ten
przeznaczony w zasadzie dla archeologw, opublikowany zosta na amach pisma etno
graficznego, co si rzeczy osabio jego oddziaywanie w rodowisku prahistorykw.
Zawarte tam tezy koncentruj si na zasadnoci stosowania metody analogii, proble
mach weryfikacji, specyfice interpretacji analogii w zalenoci od rekonstruowanego
dziau kultury oraz na roli danych etnograficznych w analizie pojedynczych zjawisk
kulturowych, rozwizywaniu poszczeglnych problemw i tworzeniu teorii prahistorycz
nych. Uwagi i refleksje Prinkego oparte zostay na analizie materiau odnoszcego si
do sytuacji w badaniach archeologicznych za granic. Niemniej wysunite wnioski
odnosi si mog z powodzeniem take do archeologii polskiej. Tezy te zostay omwione
znacznie szerzej w nie publikowanej pracy magisterskiej pt.: Moliwoci porwnawczego
stosowania danych etnograficznych w archeologii, Pozna 1971 (mps), za ktrej udostp
nienie autorzy skadaj wyrazy podzikowania.

sposoby stosowania analogii etnograficznych s odzwierciedleniem przedsta


wionych wyej punktw stycznych midzy badaniami prahistorycznymi
a etnologicznymi.
Na pierwszym etapie wsppracy wykorzystanie analogii dotyczy gw
nie faktw jednostkowych ze sfery materialno-technologicznej (narzdzia,
konstrukcje, wykonawstwo, funkcje obiektw). Materia etngraficzny umoli
wia wic w tym przypadku interpretacj artefaktw. Odmienn rol speniaj
analogie na kolejnym etapie analiz prahistorycznych i etnologicznych. Su
one tam zazwyczaj W charakterze przesanek w toku formuowania uoglnie
redniego zasigu. Wykorzystanie analogii obejmuje wic zazwyczaj procedur
przyswajania na grunt prahistorii niektrych etnologicznych koncepcji na te
mat kultury i spoeczestwa. Su one formuowaniu ram interpretacyjnych
dla poszczeglnych zespow artefaktw, uatwiajc rekonstrukcj badanej kul
tury (archeologicznej). Przykadem moe tu by (nadmierna) popularno
etnologicznej teorii totemizmu, ustroju plemiennego, systemu podziau pracy
midzy grupy rwienicze i pciowe i wiele innych. W trakcie adaptacji tych
koncepcji zwiksza si gwatownie niebezpieczestwo bdu i zafaszowa,
wynikajcych z ignorowania podstawowych zasad stosowania analogii etno
graficznych.
Bardziej pozytywne rezultaty uzyska jednak mona w zakresie wsp
pracy na najwyszym szczeblu . Ten etap docieka zblia ku sobie w najwik
szym stopniu prahistorykw i etnologw ze wzgldu na wsplnot zaintereso
wa takimi oglnymi problemami, jak teoria rozwoju spoecznego,periodyzacja,
rekonstrukcja zachowa w pewnych kluczowych sytuacjach spoecznych i gos
podarczych, zagadnienia zmiany kulturowej, dyfuzji i innowacji itp. Ale i na
tym pitrze czyhaj na badaczy rnorakie niebezpieczestwa w postaci np.
bezrefleksyjnego akceptowania ewolucjonistycznych zaoe i koncepcji
naszych yjcych przodkw 17, czy te schematyczne stosowanie paralelizacji kultur pradziejowych oraz wspczesnych. Tymczasem chodzioby tu
0 innego rodzaju wspprac i wymian dowiadcze.
Za najbardziej poznawczo podne w studiach prowadzonych przez prahisto
rykw wydaje si wykorzystanie oglnej wiedzy o czowieku i jego kulturze,
ktra umoliwiaaby wypracowanie teoretycznych zaoe okrelajcych cha
rakter, typy oraz rodzaje prawidowoci kulturowego rozwoju w pradziejach.
Na tym szczeblu antropologicznej wsppracy komplementamo prahistorii
1 etnologii wydaje si najwiksza. Pierwsza dostarcza bogatego materiau do
historii kultury pradziejw oraz rekonstruuje przebieg etnicznych procesw,
druga natomiast dostarcza modeli regu ycia spoecznego, koncepcji' religij
nych, wzorw zachowa, bez ktrych trudno byoby zinterpretowa martwe
zabytki przeszoci. Materia archeologiczny zostaje ponadto wykorzystany
do konstrukcji rnego rodzaju modeli i schematw teoretycznych, z kolei
17
E . R . S erv io e, Our Contemporary Ancestors: Extant Stages and Extinct Ages,
w: E . R . S e r v ic e , Archaeological Theory... s. 151 - 157.

za antropologiczne teorie su pomoc w ustalaniu sekwencji rozwojowych,


spoeczestw pradziejowych18.
Wsppraca midzy etnologi a prahistori wyglda na gruncie praktyki
nieco odmiennie od wizji zarysowanej powyej. W rzeczywistoci spotykamy
si bowiem z postpujcym rozchodzeniem si zainteresowa, rosnc roz
bienoci problematyki i ucieczk od wsplnych inicjatyw badawczych.
Jeli bowiem pierwszych bardziej interesuje wspczesny prd przemian i rola
tradycji w procesie ksztatowania si dzisiejszego oblicza kultury poszcze
glnych krajw i etnosw, to drugich nurtuj gwnie problemy funkcjonowa
nia kultur w pradziejach. Natomiast potencjalnie wsplne paszczyzny ba
dawcze, takie jak etnogeneza, periodyzacja dziejw kultury, teoria rozwoju
spoecznego, kulturotwrcza rola rodowiska przyrodniczego, nie ciesz si
dotychczas zbyt wielkim zainteresowaniem.
W konsekwencji prahistoria w znacznie wikszej mierze skonna jest wy
korzystywa materia etnograficzny i teoretyczny dorobek etnologii, anieli
czyni to przedstawiciele tej ostatniej specjalnoci, z rzadka tylko sigajc
do rde archeologicznych i ustale prahistorykw. Wrd konsekwencji tej
sytuacji natrafiamy na zbyt czste niemetodyczne wykorzystywanie danych
etnograficznych, siganie do przypadkowych rde, uleganie wpywom dawno
przebrzmiaych koncepcji itp. Czy sytuacja w zakresie tej wsppracy moe ulec
zmianie i w jakim stopniu, na to obecnie nie sposb odpowiedzie. Jednake
wydaje si, i pogldy niektrych badaczy postulujcych mniej lub bardziej
otwarcie konieczno przeorientowania etnologii zgodnie z potrzebami bada
prahistorycznych s czyst utopi zabarwion dyscyplinarnym partykula
ryzmem. Z konstatacji, i dla prahistorii etnologia jest nauk pomocnicz, b y
najmniej nie wynika fakt, i dyscyplina ta z punktu widzenia oglnej klasyfi
kacji nauk spoecznych i humanistycznych peni powinna przede wszystkim
rol suebn na rzecz prahistorii, dostarczajc jej niezbdnych danych porw
nawczych i interpretacji. Etnologia rozwija si zgodnie ze swymi prawami i ce
lami badawczymi, stanowicymi efekt oddziaywania zmieniajcego si przed
miotu bada, a wic otaczajcego czowieka rodowiska kulturowego. Jest
wprawdzie faktem, i w przeszoci wsppraca i blisko obu tych dyscyplin
byy znacznie wiksze, jednake etap ten nalea do okresu, w ktrym zarwno
przedmiot poznania, jak i metody studiw, nie byy jeszcze cile sprecyzowa
ne19. Powolna specjalizacja i doskonalenie warsztatu naukowego pogbiy
18 Program taki realizuj w duym stopniu tzw. neoewolucjonici. Zob. np. D . R ib e iro , The Culture-Historical Configurations of the American People, Current Anthropo
logy! vol. 11, 1970, no. 4 - 5 , s. 403 -4 3 4 ; te n e , The Civilizational Process: Stages of
Sociocultural Evolution, Washington 1968; L. A . W h it e , The Evolution of Culture. The
Development of Civilization to the Fall of Rome, New Y ork Toronto London 1959.
Omwienie zaoe teoretycznych przedstawicieli pierwszej fazy rozwojowej tego kie
runku zob. A . P o s e r n -Z ie li s k i, Odrodzenie ewolucjonizmu. Podstawowe problemy
i zaoenie teoretyczne anglosaskiego neoewolucjonizmu, Etnografia Polska, t. 15, 1971,
s. 103 - 136.
19 Z. S o k o le w ic z , Szkoy i kierunki w etnografii polskiej (do 1939 r.), w: Historia

granice kompetencji, nie likwidujc wszake wymiany myli i dowiadcze.


Powrt zatem do sytuacji sprzed lat nie jest obecnie moliwy. Jednake w ra
mach studiw etnologicznych cz badaczy bdzie wykorzystywaa materia
zebrany w okresach wczeniejszych, a dotyczcy tzw. kultur tradycyjnych .
Dociekania te potrzebne s nie tylko dla ponownych prb rekonstrukcji obrazu
kultur z niedalekiej przeszoci z ich przedakulturacyjnego okresu rozwoju,
ale suy mog studiom weryfikacyjnym, teoretycznym i porwnawczym.
W tym zakresie dokonuje si co pewien czas powanych przewartociowa
dawnych schematw i koncepcji, przedstawiajc ponownie klasyczny ju dzi
materia dotyczcy np. szamanizmu, totemizmu czy klasyfikacji systemw po
krewiestwa w nowym wietle20. Jednoczenie poznanie wspczesnych pro
cesw zmiany kulturowej, umoliwi zastosowanie wypracowanych w toku tych
bada teorii do reinterpretacji dawniej zbieranego materiau, ktry stanowi
przecie potencjalny arsena danych porwnawczych rwnie dla prahisto-

ryka.
Wynika z tego wniosek, i rozwj bada etnologicznych, cho odmienny od
oczekiwa prahistorii, moe okaza si take poyteczny dla docieka nad
pradziejami. Po drugie za prahistoryk nie moe si ogranicza wycznie
do mechanicznego wyszukiwania czysto formalnych podobiestw, gdy jeli
ju zamierza wykorzysta dane etnograficzne, to powinien to czyni w taki
sposb, aby ich interpretacja stosowana w procesie wyjaniania elementw
kultury martwej bya zgodna ze wspczesnym stanem wiedzy i teorii kul
tury wypracowanej przez etnologw. W tym zakresie przydatna moe si oka
za nie tylko gbsza znajomo stanu dyskusji w naukach antropologicznych,
ale i konsultacje ze specjalistami.
F A K T E T N O G R A F IC ZN Y I JEGO IN TE R P R E TA C JA

Liczne bdy w wykorzystywaniu dorobku etnologii oraz sceptycyzm codo


dalszych moliwoci interdyscyplinarnej wsppracy z prahistori wynikaj
nie tyle ze specyfiki obu tych dyscyplin, ile ze sposobu ich kooperacji. W yko
rzystanie dorobku etnologicznego przebiega gwnie w ten sposb, i prahis
toryk siga do faktw kulturowych zebranych przez etnografa, lub, co czstsze,
po prostu do takich faktw, ktre tylko z tej racji, i pochodz ze spoeczestw
stanowicych potencjalny przedmiot bada etnologa, traktowane s jako fakty
etnograficzne, choby zebrane byy przez przypadkowych obserwatorw.
W rezultacie tak zebrany materia porwnawczy jest czsto niereprezenta
tywny, znieksztacony lub fragmentaryczny, a wic nieprzydatny do proceEtnografii Polskiej, Wrocaw Warszawa Krakw Gdask 1973, s. 154 - 160; A . P o
se r n -Z ie li s k i, Ksztatowanie si etnografii polskiej jako samodzielnej dyscypliny nauko
wej (do 1939 r.) tame, s. 105.
20
Zob. np. C. L v i-S tr a u s s , Totemizm, Warszawa 1968; M. E lia d e , Shamanism.
Archaic Techniques of Ecstasy, New York 1964; H . R. H . P r in c e P e te r o f G reece
and D e n m a r k , A Study of Polyandry, The Hague 1963.

dury interpretacji kultur pradziejowych. adne powoywanie si na fakt, e


w spoecznoci X jej czonkowie w okrelonych sytuacjach zachowuj si
w sposb Z , nie moe by uprawomocnion form wykorzystania analogii
czy dorobku etnologii w analizie prahistorycznej. Dopiero bowiem wykorzysta
nie interpretacji etnologicznej wybranej serii przykadw moe rzuci pewne
wiato na analizowany problem.
Przecie etnologia jest obecnie nauk, ttra z fazv sweco idioerafLezneffo
rozwoju przeksztacia si w nomotetyczn dyscyplin antropologiczn, posu
gujc si wzorami, strukturami, modelami, konfiguracjami, skadajcymi si
na zesp biecych teorii antropologicznych. Nie jest zatem form kolekcjo
nerstwa izolowanych faktw kulturowych rozszerzon o ich mniej lub bardziej
cisy opis. Mona nawet rzec, i poza teoriami nie istniej w zasadzie adne
fakty etnograficzne. S one bowiem dla badacza wane tylko o tyle, o ile w y
janiane s przez jaki system teoretyczny. Na ten aspekt wspczesnych bada
etnologicznych zwrci ju uwag C. Lvi-Strauss21 i trudno byoby t konsta
tacj lekceway. Ma ona take wane znaczenie i dla naszych rozwaa, gdy
mwi nam, e bdem jest ignorowanie teorii etnologicznych, a siganie tylko
do samych faktw . W rzeczywistoci bowiem, cho bymy cakiem wiadomie
odcinali si od tej teoretycznej otoczki faktu i tak przejmiemy j bezwiednie
na grunt prahistorii, tyle tylko, e w znieksztaconej postaci i czsto bez zrozu
mienia jej istoty. Zasada stosowania.metody analogii etnograficznych polega
wanie na tym, i poszukujemy serii analogii zbienych pod pewnymi wzgl
dami z analizowanymi faktami archeologicznymi, aby na tej porwnawczej
podstawie wykorzystywa nie tyle same fakty etnograficzne, co zwizan z ni
mi teori etnologiczn dla interpretacji prahistorycznej.
Wydaje si te w zwizku z tym, i najwiksz zalet etnologii z punktu
widzenia prahistoryka nie jest wcale to, i dysponuje ona, jak si niektrym
wydaje, nieskoczon iloci faktw kulturowych, stanowicych potencjalny
magazyn analogii, ale przede wszystkim to, i dysponuje ona rnego rodza
ju teoriami kultury, jej rozwoju, zmiany, funkcjonowania, struktury itp.
Te teorie kultury wyjaniaj nam fakty etnograficzne, a ich interpretacja
i ich kontekst eksplikacyjny pomagaj nam przy formuowaniu hipotetycz
nych wyjanie poszczeglnych problemw archeologii i prahistorii. Std te
samo stosowanie tzw. czystych analogii nie jest i nie moe by w najmniej
szej mierze przejawem wsppracy etnologii i prahistorii czy te sposobem w y
korzystania dorobku etnologicznego. Wyniki analiz bd bowiem zaleay
od tego, w jaki sposb dobierzemy analogie, od ich wartoci na gruncie etnologii
oraz od stopnia znajomoci ich teoretycznej interpretacji i to zgodnej ze wsp
czesnym stanem wiedzy.
Warto take zauway, i moliwo zwikszenia czy wzbogacenia iloci
analogii etnograficznych, ktre byyby zbierane z myl o ich pniejszym
wykorzystaniu dla celw prahistorycznych co czasami si postuluje jest
21 C. L v i-S tr a u s s , Antropologia strukturalna...,
4 Slavia Antiqua, t. X X IV

s. 77.

niewielka. Przyczyn jest przede wszystkim gwatowny prd zmian kulturo


wych, ktry ogarn najbardziej nawet dotd izolowane regiony Nowej Gwinei
czy Amazonii. W sumie coraz trudniej znale spoeczno, ktra kontynuowa
aby tradycyjny model ycia odpowiadajcy w potocznych opiniach po
ziomowi rozwoju spoecznoci pradziejowych. Ta sytuacja powinna sta si
take bodcem do wikszego zainteresowania prahistorykw teoretycznym do
robkiem nauk antropologicznych, w tym etnologii, dziki ktremu te rda,
ktre do nas dotrway z X I X w. i z czasw wczeniejszych, zyskuj now wymow.
W tym wietle sprzeczno midzy archeologiczn kultur martw
a etnograficzn kultur yw 22 rysuje si nieco odmiennie. Jeli bowiem prahistoryk zmuszony jest coraz czciej odwoywa si do materiau etnograficz
nego pochodzcego z okresw wczeniejszych, anieli wspczesny etap bada,
to czy dane te zasuguj nadal na opini, i reprezentuj one yw e kultu
ry? W rzeczywistoci obejmuj one fakty z przeszoci, czsto takich grup lub
kultur, ktre pod wpywem impaktu cywilizacji wymazane zostay cakowicie
z kulturowej i etnicznej mapy wspczesnego wiata. Ich weryfikacja na gruncie
konfrontacji z yw spoecznoci jest zatem obecnie rwnie niemoliwa, gdy
materia, ktrym dysponujemy, ma walor typowego rda etnohistorycznego.
Do tego trzeba doda, i rda te, przywoywane czsto przez prahistorykw
na poparcie tworzonych hipotez, zbierane byy nader czsto bez zastosowania
regu pracy terenowej i prawide naukowych. Opis poszczeglnych faktw za
wiera rwnie w rzeczy samej nie tylko czyst informacj, ale i zawart
w niej implicite lub explicite interpretacj, obcion wczesnym filozoficznym
wiatopogldem i panujcymi w okresie zbierania tych materiaw antropolo
gicznymi koncepcjami. Takie fak ty , jeli s przejmowane bezkrytycznie jako
analogie etnograficzne, staj si realn przeszkod na drodze do wyjanienia
procesu kulturowego w pradziejach, gdy utwierdzaj faszywe pogldy, na
ktrych kolejn weryfikacj trzeba czeka zwykle dosy dugo. Przywoywana
zatem na pomoc etnograficzna kultura yw a okazuje si wic w duej mie
rze martw kultur etnohistoryczn, tworzc rwnie wycinek nie istniej
cej ju dzi rzeczywistoci spoeczno-kulturowej.
Konstatacja ta prowadzi nas do problemu wstpnej weryfikacji rde etno
graficznych majcych potencjalnie suy jako analogie w toku docieka
prahistorycznych. Chodzioby tu oczywicie o waciwy dobr i selekcj da
nych, co pozwolioby wyeliminowa te przypadki, ktre z punktu widzenia
etnograficznej krytyki rde nie kwalifikuj si jako materia pomocniczy dla
wnioskowa przez analogi. Jest rzecz oczywist, i na tym wstpnym etapie
postpowania bezporednia wsppraca z kompetentnymi etnologami jest ab
22 Na charakter tych sprzecznoci zwracali m. in. uwag K . G o d o w s k i, Uwagi
o niektrych zagadnieniach interpretacji irdel archeologicznych, Pr. i Mat. M A E ,
Seria Archeologiczna nr. 8, 1962, s. 79 - 99; S. T a b a c z y s k i, O aktualnych problemach
badawczych warsztatuprahistoryka, Arch. Polski t. 9, 1964, s. 235 i n.; J. K . K o z o w s k i,
Model postpowania badawczego w archeologii, Historyka, t. 5, 1975, s. 25 - 46; K . G o d o w s k i , W sprawie modelu postpowania badawczego w archeologii, tame t. 6 ,1 9 7 6 ,8 .7 3 - 78.

solutnie niezbdna. Tymczasem praktyka badawcza nie potwierdza tego do


oczywistego postulatu. Czerpie si wic obficie z rnego rodzaju podejrza
nych rde etnograficznych, a w przypadku krytyki wskazuje si po prostu
na niewaciw weryfikacj wykorzystanych analogii, obciajc tym zarzu
tem etnologi, jako nauk dostarczajc niepewnych lub wrcz niewaci
wie dobranych danych. Rozumowanie takie przerzuca niejako ciar odpowie
dzialnoci za bdy wnioskowania na barki etnologii. Zadajmy sobie jednak p y
tanie, czy jest to zawsze sprawa weryfikacji rde etnograficznych, jeli nie
przygotowany badacz siga do trzeciorzdnych opisw podrniczych, posuguje
si przestarzaymi pracami, powouje si na przypadkowe publikacje akurat
znajdujce si pod rk czy siga do popularnych sownikw etnograficznych
lub antropologicznych23?
Problem weryfikacji rde etnograficznych to przede wszystkim sprawa,
waciwego doboru literatury, umiejtnoci wydobycia z niej potrzebnych
informacji, znajomoci podstawowych teorii i koncepcji antropologicznych
zwizanych z danym dziaem kultury, np. religi, sztuk, struktur pokrewie
stwa. Ta oglna wiedza pozardowa, jeli bdzie odpowiednio wykorzystana,
stanie si pierwszym niezbdnym narzdziem umoliwiajcym ucilenie me
tody porwnania przez analogie zarwno na etapie selekcji danych, jak i ko'
cowej weryfikacji hipotez na podstawie ich konfrontacji z materiaem archeolo
gicznym24. A wic nie chodzioby tu o sam weryfikacj czystego faktu etno
graficznego sucego jako analogia, gdy w wielu przypadkach byoby to
zbyt skomplikowane lub wrcz niemoliwe. Trudno sobie bowiem wyobrazi,
aby tylko w tym celu etnolog udawa si na wyspy Trobrianda i powtarza
raz jeszcze badania Malinowskiego lub by cofa si w wellsowskim wehikule
czasu do XIX-wiecznej Polinezji czy wczesnofeudalnych monarchii afryka
skich. Zamiast tego proponujemy, aby wysiki skoncentroway si przede
wszystkim na weryfikacji samej metody doboru faktw oraz na konfirmacji
lub falsyfikacji ich etnograficznego kontekstu interpretacyjnego, bez ktrego
analogia staje si nieprzydatnym do niczego przerywnikiem.
ILU STR A C JA I K A M U F L A A IN TU IC JA

Brak waciwej weryfikacji, co jest niestety do jeszcze czstym przypad


kiem, prowadzi do przeksztacenia analogii z instrumentu uatwiajcego arche
ologowi korzystanie z dorobku etnografii w mniej lub bardziej sugestywn
23 Ostatnio wielkim powodzeniem wrd wielu autorw cieszy si np. M ay Sownik
Antropologiczny, Warszawa 1969 zawierajcy rwnie spor liczb hase etnograficznych,
niestety opracowanych w sposb czsto baamutny, z wieloma bdami i pogldami
odstajcymi wyranie od wspczesnej wiedzy kulturowo-antropologicznej.
24 Ta wiedza peni funkcj ukadu sterowniczego w procesie badawczym wspokrelajc nie tylko sposb eksploracji rde, lecz i charakter uzyskanych rezultatw.
Zob. J. T o p o ls k i, O pojciu i roli wiedzy pozairdowej w badaniu historycznym, Studia
Metodologiczne, t. 3, 1967, s. 19.

a*

ilustracj pozbawion walorw wyjaniajcych. Zwykle odbywa si to na dro


dze wstpnej analizy materiau archeologicznego, prowadzcej do wysunicia
pewnej hipotezy roboczej. Jej tre kieruje ju dalszymi poszukiwaniami odpo
wiednich analogii etnograficznych, ktrych zadaniem jest potwierdzenie owej
hipotezy po to, aby wykaza, i zaoona interpretacja naley do rozwiza
moliwych ze wzgldu na ustalony przez etnografi fakt ewidencji podobnego
zjawiska kulturowego. W takim kontekcie analogia moe peni funkcje czysto
ilustracyjne, miast by jedn z przesanek w toku weryfikacji hipotezy.
Przykadem stanowiska, ktre skania si ku traktowaniu analogii jako
przydatnego przerywnika uatrakcyjniajcego prezentacj martwego
materiau archeologicznego, moe by np. wypowied M. Cabalskiej, ktra
pisaa, e dziki zebranemu materiaowi etnograficznemu mogam u zu p e n i,
o y w i i w y t u m a c z y (podkr. autorw) szereg zjawisk znanych nam ze
znalezisk archeologicznych oraz d o p o m c (podkr. aut.) w ten sposb do zro
zumienia ich sensu ideologicznego i funkcji w caoksztacie ycia spoeczno-obyczajowo-religijnego pierwotnego czowieka 25. Obfity materia etnograficzno-historyczny przytoczony w tym samym artykule, dotyczy rnych form
obrzdku ciaopalnego i potraktowany porwnawczo w skali wiatowej skania
tymczasem do nieco odmiennych wnioskw. Z jednej strony takie poyteczne
zestawienia synchroniczno-morfologiczne dostarczaj przecie materiau za
wierajcego elementy uniwersalne analizowanego zjawiska, ktre wyselekcjo
nowane t drog sta si mog uyteczne w rozwaaniach i intepretacjach ar
cheologicznych, z drugiej strony uwidoczniaj si w nich wyrane elementy
specyficzne w postaci wielu rnych odmian lokalnych, ktre stanowi mog
doskonay przykad ukazujcy jak niebezpieczne i zwodnicze moe by powo
ywanie si na przypadkowo dobrane pojedyncze fakty kulturowe, raz zgodne
z wysunit koncepcj, to znw jej przeczce. Rnorodno tych odmian
obrazuje nam bogactwo alternatywnych rozwiza badanego zjawiska,
uczulajc na kryteria wyboru najwaciwszego dla konkretnych studiw
wariantu.
Obok analogii traktowanej jako ilustracja, spotykamy si take z ana
logi etnograficzn uyt w charakterze naukowego kamuflau, majc
wnioskowaniu nada cechy prawdopodobiestwa i stworzy wraenie, i
zaprezentowane wnioski oparte s na konkretnych dowodach .
Przykadem tego rodzaju naduywania metody analogii etnograficznych
mog by rozwaania wok problemu kanibalizmu. W toku tej dyskusji
prowadzonej od pewnego czasu na amach czasopism archeologicznych26
odczuwa si wyrany brak wykorzystania bogatych i dobrze udokumentowa
nych analogii etnograficznych, ktre zostay nawet w celach porwnawczych
25 M. C a b a ls k a , Zagadnienie obrzdku ciaopalnego, Wiadomoci Archeologiczne,
t. 30, 1964, s. 20. Zob. take t e j e , Ze studiw nad systemami religijnymi zwizanymi
z obrzdkiem ciaopalnym (Prba rekonstrukcji), Wiad. Arch. t. 37, 1972, s. 3 - 18.
26 Zob. np. T. M a lin o w s k i, The Problem of Cannibalism among Tribes of the Lusatian Culture in Poland, Arch. Polona, vol. 10, 1968, s. 147 - 153.

zestawione w szeregu prac etnologicznych27. W tej sytuacji skpy materia


archeologiczny zostaje uzupeniony rozwaaniami opartymi w duym stopniu
na fantazji i oryginalnej pomysowoci poszczeglnych uczestnikw dyskusji,
Pisze si wic np. o domniemanych rytualnych ucztach kanibalistycznych
organizowanych w toku ceremonii pogrzebowych znacznych wodzw lub
o smakoszostwie pradziejowych ludoercw, co nabiera ju wydwiku
humorystycznego28. Jest przy tym spraw cakowicie oczywist, i stwierdze
nia tego rodzaju nie maj adnej wartoci poznawczej, gdy pod wzgldem
logicznym s po prostu puste . Nie mona ich bowiem ani potwierdzi, ani
te cakowicie zanegowa. Tymczasem wydaje si, i odwoanie si w tym przy
padku do materiau etnograficznego pozwolioby przede wszystkim wydoby
na powierzchni te elementy ideologii, ktre s powszechnie zwizane z prakty
kami kanibalistycznymi. Okazaoby si wwczas, i nie tyle istotna jest sprawa
formy samego rytuau (uczty), co jego religijne uzasadnienie zwizane np,
z koncepcjami transmigracji dusz lub z ide wykorzystania si tkwicych
w ciele zmarego. Mona by rwnie pokusi si o dokonanie poszukiwa
motywu smakoszostwa wrd rnych znanych etnologom przypadkw antropofagii. Nie sdzimy jednak, aby poszukiwania te przyniosy pozytywne
rezultaty, gdy wydaje si, i koncepcja ta dostaa si na grunt archeologii
prawdopodobnie z przygodowej literatury doby kolonialnej, w ktrej do
czstym motywem byy wystajce z wielkiego kota nogi dzielnego eksplora
tora dziewiczych dungli. Takie analogie jak smakoszostwo czy kanibalistyczne stypy naczelnikw nie s wic w istocie analogiami etnograficznymi,
lecz paralelami literackimi, jeli za zamierzamy uprawia dziaalno nauko
w, musimy porzuci pisarsk fantastyk, gdy czc oba podejcia nieuchron
nie wkroczymy w obszar science fiction .
Ilustracyjny i kamuflaowy charakter niewaciwego stosowania analogii
etnograficznych uzupenia metoda domylnego powoywania si na nieokrelo
ne bliej przykady etnograficzne majce potwierdza i wzmacnia argumenty
prahistoryka. W tym przypadku enalogie te peni funkcj typowej wiedzy
pozardowej 29, badacz bowiem nie zamierza siga do etnograficznych
rde, by tam znale konkretne przykady, lecz zamiast tego posuguje si
zespoem uznanych w swym rodowisku oglnych twierdze etnograficznych,
wyniesionych czy to z lat studiw, czy te z pniejszych mniej lub bardziej
27 Zob. np. H . B e c k e r , Die endokanibalistischefl Riten als frheste Erscheinungs
form der Anthropophagie, Zeitschrift fr Ethnologie, Bd. 92, 1967, H . 2, s. 248 - 253;
A . M tr a u x , L anthropophagie rituelle des Tupinamha, w: A . M tr a u x , Religions et
magies indiennes d'Amrique du Sud, Paris 1967, s. 43 - 78. W polskiej literaturze et
nograficznej na temat kanibalizmu i nekrofagii pisaa m. in. M. P a r a d o w sk a , X V I I wieczna relacja Krzysztofa Arciszewskiego jako rdo bada nad wierzeniami Indian
wybrzea Brazylii, Etnografia Polska t. 16, 1972, s. 151 - 170. Dalsza literatura w biblio
grafiach cyt. artykuw.
28 Zob.: J. C h u d z ia k o w a , Siady kanibalizmu odkryte na grodzisku kultury uyckiej
w Ozinie pow. Chemno, Wiad. Arch. t. 40, 1975, s. 295 - 296.
28 J. T o p o ls k i, Metodologia historii, Warszawa, 1973, s. 355 - 365.

przypadkowych lektur. W ten sposb uwalnia si on niejako od, obowizku


mudnego wyszukiwania etnograficznych paralel kulturowych, zabezpieczajc
si jednoczenie przed zarzutem niewaciwego doboru przykadw. Zamiast
tego stwierdza po prostu, i wysunita przez niego interpretacja potwierdzana
jest przez analogie etnograficzne lub i zjawisko, o ktrym pisze, jest znane
szeroko na gruncie etnografii lub, i o hipotetycznym fakcie mwi nam
take relikty etnograficzne . Stwierdzeniom tym nie towarzysz zwykle wska
zwki bibliograficzne stwarzajc sytuacj, w ktrej czytelnik zmuszony jest
uwierzy, i problem jest tak powszechnie znany, i doprawdy nie ma potrzeby
powoywania si na dodatkowe niezliczone rda. Warto przy tym zwrci
uwag, i tam, gdzie do czynienia mamy z powoywaniem si na analogie
archeologiczne, liczba odsyaczy do literatury i rde jest zwykle imponujca.
Odnosi si wic wraenie, i samo sowo analogia etnograficzna nabiera cza
sami pewnych cech niemal magicznych, uwalniajc badacza od obowizku
dokumentacji swych intuicyjnych sugestii.
W zwizku z t krytyk niektrych najbardziej jaskrawych naduy meto
d y analogii etnograficznych nasuwa si uwaga na temat roli wiedzy pozardowej w badaniach prahistorycznych w trakcie wykorzystywania dorobku etno
logii. Ot jest oczywiste, i od poziomu oglnej etnologicznej wiedzy pozardowej zaley w duym stopniu rezultat wnioskw formuowanych na grun
cie prahistorii. Im bardziej ta wiedza jest szcztkowa, przypadkowa, zdezak
tualizowana, tym trudniej badaczowi przej od oglnej intuicji potwierdzo
nej przez dane etnograficzne do konkretnych przykadw wybranych wedug
okrelonych kryteriw. I odwrotnie im wiedza ta jest peniejsza, oparta na
wyselekcjonowanych reprezentatywnych opracowaniach i uzupeniona biec
interpretacj teoretyczn, tym bardziej zwiksza si gwarancja waciwego
wykorzystania materiau etnograficznego. Nie chodzi przy tym, aby prahistoryk wgbia si w skomplikowane problemy warsztatowe etnologii, ale o to,
aby zgodnie z zasadami integracji nauk umia i potrafi wykorzysta dorobek
dyscypliny wspomagajcej jego specjalno30.
TR W A O D O G M A T W I ICH FU N K C JE

Elementami wiedzy rdowej prahistoryka majcymi zwizek z etnologi


i wykorzystaniem etnograficznych analogii s take paraliujce postp nau
kowej refleksji spekulatywne konstrukcje hipotetyczne. Niektre z nich maj
walor aksjomatw i jako takie su do budowy pewnych podstawowych za
oe prahistorycznych. W tych konstrukcjach napotykamy i na takie twier
dzenia, ktre zostay swego czasu wywiedzione z etnologii czy antropologii
kulturowej. Przewanie odnosz si one do periodyzacyjnego aspektu rozwoju
kultury i spoeczestwa. Wikszo z nich to spucizna XIX-wiecznego klasycz
30
H . o w m ia s k i, Zagadnienie wspdziaania w badaniach historycznych, Studia
Metodologiczne, t. 4, 1968, s. 10.

nego ewolucjonizmu, ktr przyswojono sobie przede wszystkim za porednic


twem pracy F. Engelsa31 opartej na synnym dziele L. H. Morgana32. W postaci
zdogmatyzowanej ewolucjonizacji teorii rozwoju spoecznego koncepcje te
przedostay si do wspczesnej praktyki naukowej33 i zakorzeniy do gboko
w wielu pracach prahistorycznych. Kumulacja nowych faktw, postp teore
tycznej refleksji i zaostrzenie rygorw postpowania naukowego sprawiy, i na
zwizek materializmu historycznego z ewolucjonizmem w jego klasycznej wer
sji zaczto spoglda krytycznie, starajc si wyzwoli koncepcj rozwoju spo
eczestw pradziejowych z rudymentw ubiegowiecznego schematyzmu.
Przezwycianie jednak dugiego okresu ewolucjonizacji nie jest bynajmniej
atwym zadaniem. Chodzi przecie o eliminacj szeregu utartych pogldw,
ktre przez sam fakt czstego wystpowania uznane zostay za oczywiste i nie
podlegajce refleksji. Akceptacja szeregu takich zdezaktualizowanych koncepcji
i hipotez, bez niezbdnych wspczenie korektur i ucile sprawia, i wyko
rzystanie antropologicznego dorobku zwizanego z teori rozwoju spoecze
stwa i kultury oparte jest czsto na wiedzy przestarzaej, nie odpowiadajcej
ani zaawansowaniu wspczesnej etnologii ani te poziomowi studiw pra
historycznych.
Operowanie pojciami zaczerpnitymi z takich schematw ewolucyjnych
prowadzi nawet niekiedy do sprzecznoci midzy deklaratywn postaw ba
dawcz historyzmu a rzeczywistym ahistoryzmem metody ewolucyjno-porwnawczej. Sojusznikiem szerokiego stosowania metody analogii etnograficznych
jest bez wtpienia koncepcja unilinamego ewolucjonizmu, w myl ktrego
wszystkie kultury przechodz przez takie same oglne stadia rozwojowe,
podobnie zreszt jak i poszczeglne segmenty tych kultur (religia, rodzina,
sztuka). Takie zaoenie daje nam podstawy do rozumowania, w myl ktrego
analogie odmiennych kultur i okresw chronologicznych s zawsze przejawem
podobnych czy nawet takich samych szczebli rozwojowych. W konsekwencji
zaoenie takie nie uwzgldnia wpywu czynnikw rodowiskowych ani te nie
liczy si z tym; i chocia wspczesne ludy opnione w rozwoju pod wzgl
dem poziomu rozwoju si wytwrczych stoj na podobnym etapie spoeczno-ekonojnicznego rozwoju, co ludy wymare, to jednak rni si od spoeczestw
paleo- czy neolitycznych przebiegiem swej historii, ktra odcisna swe pitno
na kulturowym obliczu kadej etnicznej grupy34.
31 F. E n g e ls , Pochodzenie rodziny, wasnoci prywatnej i pastwa. W zwizku z ba
daniami Lewisa H . Morgana, Warszawa 1948.
32 L. H . M o rg a n , Spoeczestwo pierwotne, czyli badania kolei ludzkiego postpu od
dzikoci przez barbarzystwo do cywilizacji, Warszawa 1887.
33 Pisa o tym np. T. M a r g u l, Porwnawcza historia religii w Zwizku Radzieckim,
Euhemer. Przegld Religioznawczy t. 11, 1967, nr 6 (61), s. 21 - 25. take M. N *(ow aczyk),
Ewolucjonizm w religioznawstwie w: Maa encyklopedia religioznawstwa marksistowskiego,
Euhemer. Przegld Religioznawczy, t. 14, 1970, nr 3 - 4 (77 - 78), s. 62.
34 A. P o s e r n -Z ie li s k i, Rozwj i morfologia religii spoeczestwa rodowo-plemien
nego. Kontrowersyjne zaoenia teorii S. A . Tokariewa, Etnografia Polska, t. 17, 1973,
s. 144.

Na negatywn funkcj tego rodzaju zaoe zwrci m. in. uwag Godowski, ktry susznie stwierdzi, i czsto rol zaoe speniaj pogldy odzie
dziczone po dawniejszych badaczach [...], ktre w okresie swego powstania
byy co prawda oparte na analizie materiau rzeczowego, w obecnej jednak chwi
li s w znacznej mierze zdezaktualizowane. Nowo odkryty materia nie mieci
si ju w starych ramach, ktre utrzymuj si jednak si bezwadu, s w y
g o d n e bo si do nich p r z y z w y c z a j o n o (podkr. autorw)35. Ten sam autor
pisa dalej, e pojcia tego rodzaju dziaaj [...] niemal jak dogmaty lub ma
giczne zaklcia. Mona si nimi wietnie posugiwa i rozwizywa za ich pomoc
wiele niejasnych kwestii bez cisego definiowania, co si konkretnie ma na myli
w danym wypadku 36. Te dogmaty wyznaczaj nam ramy, w ktrych badacz
zazwyczaj si porusza, poszukujc etnograficznego materiau ilustracyjnego.
Spotykamy si tu zatem z rozumowaniem, ktre mona by sprowadzi do nast
pujcego schematu. Zakorzeniony przez bezwad tradycji dogmat o etnologicz
nym pochodzeniu choby przywoywany nagminnie totemizm staje si
archeologicznym paradygmatem, ktry wyznacza nam charakter sugerowa
nego rozwizania. Aby podbudowa tak hipotez goszc zwizek pewnych
faktw z totemistycznym systemem wierze, siga si do danych etnograficz
nych, ktre ju uprzednio suyy budowie owego dogmatu. W takiej sytuacji
nie sposb nie znale potwierdzenia dla wysunitej hipotezy i t drog utwierdzi si w przekonaniu o przydatnoci paradygmatu w procesie wyjania
nia pradziejowej rzeczywistoci. A zatem od etnologicznej koncepcji przecho
dzi si do hipotezy prahistorycznej, aby zweryfikowa j z kolei w konfrontacji
z przesankami owej etnologicznej konstrukcji teoretycznej. I tak zakrelone
koo zamyka si idealnie, uniemoliwiajc wykroczenie poza jego obrb.
Do najpowszechniejszych przykadw tego rodzaju rozumowania zaliczy
mona sposoby wykorzystywania wspomnianej ju koncepcji totemizmu37,
powszechnoci matriarchatu czy te ustroju plemiennego. Zatrzymajmy si
chwil nad tym ostatnim przykadem. Ot w wielu przypadkach dostpne
rda nic nam nie mwi o formach ycia spoecznego konkretnych populacji,
a mimo to przyporzdkowujemy im nie tylko etniczn ale i spoeczn
interpretacj, wykorzystujc etnologiczne kategorie pojciowe typu rd ,
klan , plemi . Wraz z tymi pojciami przejmujemy cakiem bezwiednie
na grunt archeologii ich szeroki etnologiczny kontekst38, zawierajcy takie

35 K . G o d o w s k i, op. cit., s. 82.


38 Ibidem, s. 90.
37 Na temat podstawowych sposobw naduywania koncepcji totemizmu w odnie
sieniu do materiau sowiaskiego, zob. A . P o s e r n -Z ie li s k i, Totemizm, w: Sownik
Staroytnoci Sowiaskich, t. 6 (w druku).
38 W dotychczasowej literaturze tylko w nielicznych przypadkach znale mona
zastrzeenia wskazujce na umowny charakter tego rodzaju terminw. Zob. w tej kwestii
suszne stanowisko T. W i la s k ie g o , Podstawy gospodarcze plemion neolitycznych
w Polsce pnocno-zachodniej, Wrocaw Warszawa Krakw Gdask, 1969, s. 321 - 324.

elementy jak zwizek plemion , rada plemienna , w dz , ,,starszyzna ple


mienna itp., ktrych wprowadzenie do prahistorycznej interpretacji jest ju
cakiem nie uzasadnione, bez odpowiedniego materiau rdowego. Nie chodzi
tu wic tylko o czysto formaln zmian sownictwa, ale o prb wyzwolenia
si ze sztywnych ram interpretacji utwierdzonych przez niewaciw terminolo
giPojcia wsplnoty terytorialnej czy spoecznoci lokalnej okrelonegoszczebla zyskuj sobie od dawna uznanie w studiach etnologicznych i uzasad
nione byoby, aby stosowa je w szerszym zakresie i na gruncie prahistorii.
Zreszt na plemienn interpretacj grup etnicznych dali si rwnie za
pa i etnologowie, ktrzy niejednokrotnie w takich wanie kategoriach sys
tematyzowali materiay poudniowo-amerykaskich Indian czy australijskich
tubylcw. Dopiero dokadniejsze studia empiryczne, odrzucenie dawnych
schematw oraz opracowanie modelu plemienia umoliwiy zarzucenie tych
koncepcji. Okazao si bowiem, i na wielu terytoriach nie istniaa organizacja
i wi plemienna, gdy dominujcymi formami ycia spoecznego byy w kultu
rach myliwskich wsplnoty koczownikw (bandy, hordy), a w kulturach kopieniaczych wsplnoty wioskowe.
Na ten aspekt niewaciwego uycia aparatury pojciowej etnologii zwr
ci ostatnio uwag J. K. Kozowski, gdy trafnie pisa, i spotykamy si jeszcze
czsto z bezporednim przechodzeniem od intuicyjnej czysto klasyfikacji do in
terpretacji z pominiciem faktu, e archeologiczny wycinek prahistorycznej
rzeczywistoci nie odpowiada caoksztatowi tej rzeczywistoci . Rezultatem
tego jest przypisywanie poszczeglnym jednostkom klasyfikacyjnym [...] bez
porednich znacze z zakresu kultury yw ej w rodzaju pozostaoci dawnej
wsplnoty plemiennej 39. Tymczasem chodzi (tu o rnego rodzaju jednostki
zrnicowania kulturowego, ktre mog by interpretowane w kategoriach
wsplnoty tradycji i wizw spoeczno-ekonomicznych, jednake bez uciekania
si do rekonstrukcji organizacji politycznej tej jednostki ze wzgldu na brak
moliwoci weryfikacji.
Nawet atrakcyjna metoda analizy, choby bya oparta na nowoczesnym war
sztacie metodologicznym i osigniciach nauk cisych, nie prowadzi do po
danych wnioskw, jeli dane wyjciowe, ktrymi si posugujemy, bd nie
waciwie dobrane. Rezultatem ich przetworzenia stanie si jedynie wzrost
marginesu bdu tym niebezpieczniejszy, gdy trudny do okrelenia. Przyka
dem moe by prba Clarkea, w ktrej stara si on uchwyci relacje zachodz
ce midzy kultur materialn a reszt systemu spoeczno-kulturowego, oraz
jzykiem i ras40. W ybr materiau afrykaskiego pochodzcego z krgu jzy
kowo-kulturowego Bantu by oczywicie arbitralny i zosta uyty wanie po to,

39 J. K . K o z o w s k i, op. cit., s. 26.


40 Zob. schemat publikowany w pracy S. T a b a c z y s k ie g o i E . P le s z c z y s k ie j,
op. cit., s. 79. Temat ten podjli E. i S. T a b a c z y s c y w art. Archeologiczne problemy
etnogenezy i ekspansji ludw Bantu, Arch. Polski, t. 18, 1973, s. 201 - 213.

fb y dobrze zilustrowa wywody autora, nie znajdujce potwierdzenia w konarontacji z materiaem z innych kontynentw. Nawet obwarowane zastrze
eniami przyporzdkowanie archeologicznych podkultur, kultur i komple
ksw technologicznych takim jednostkom, jak grupa rodzin, plemiona,
grupy plemion i wreszcie zwizki plemienne jest zawodne, gdy przykad
Bantu nie ma po pierwsze walorw uniwersalnych, a po drugie instytucja
plemienia nie bya bynajmniej powszechna u wszystkich ludw niecywilizo
wanych . Jest rzecz charakterystyczn, i w zbudowanym przez Clarkea
interpretacyjnym modelu etnologicznym znajduj si jednostki taksonomiczne,
dzi ju coraz rzadziej stosowane w etnologii. Zamiast bowiem ukadu: ro
dzina grupa rodzin (rd) plemi grupa plemion federacje plemien
ne mwi si coraz czciej o rodzinie (rodzie) spoecznoci lokalnej gru
pie kulturowo-jzykowej areale kulturowym i kulturowej wsplnocie historyczno-geograficzne j .

R E K O N ST R U K C JA P R A H IST O R Y C ZN Y C H ZA C H O W A

Posugujc si analogiami etnograficznymi, musimy uzmysowi sobie


niebezpieczestwo wynikajce z zestawienia elementw kultur archeologicz
nych stanowicych tylko typologiczne konstrukcje rdoznawcze z elementami
kultur yw ych , wyrwanych z funkcjonujcych caoci strukturalnych o kon
kretnych parametrach spoeczno-etnicznych41. Wytwory kultury odkrywane'
przez archeologa pisze susznie K. Godowski nie s ju tym, czym byy
pierwotnie elementami ywej kultury, powizanymi f u n k c j o n a l n i e
z jej caoci. Do nas dochodz jedynie jako i z o l o w a n e (podkr. autorw)
i zachowane czciowo (od strony formalnej, a nie funkcjonalnej) elementy
kultury archeologicznej 42. Powstaje zatem pytanie, czy stosowanie metody
analogii etnograficznych jest konieczne, wskazane czy tylko moliwe, aby od
izolowanych faktw przej do rekonstrukcji owej funkcjonalnej caoci.
Na kwesti t nie sposb udzieli jednoznacznej odpowiedzi, gdy z pewnoci
s takie dziay prahistorii, w ktrych bez odwoania si do etnologii postp
jest moliwy i wskazany. S rwnie i takie dziedziny, czy specjalizacje, w kt
rych wyjtkowa fragmentaryczno rde skania badaczy do przerzucenia
pomostu midzy archeologicznymi artefaktami a etnograficznymi treciami
kulturowymi, aby t drog osign powodzenie mierzone stopniem rekonstruk
cji fragmentu rzeczywistoci pradziejowej.
Dla lepszej ilustracji tego typu wnioskowania posumy si przykadem
ukazujcym rnice midzy etnologicznym a archeologicznym sposobem re
konstrukcji spoeczno-kulturowej rzeczywistoci konkretnej populacji. W pier

41 A . P a lu b ic k a , op. cit., s. 102.


42 K . G o d o w sk i, op. oit., s. 80.

wszym etapie etnologicznych prac badawczych rejestracji podlegaj zwykle


rezultaty zachowa oraz same zachowania czonkw badanej spoecznoci.
Dalsza analiza tych danych empirycznych umoliwia okrelenie wzorw zacho
wa oraz struktury i funkcji rezultatw tych zachowa (np. narzdzi, idei,
instytucji). Tak przetworzony materia suy ju do budowy hipotetycznego
wzoru kultury okrelajcego model badanego spoeczestwa. Cel prahistorii
jest podobny. Rwnie chodzi tu o rekonstrukcj wzoru kultury i modelu pra
dziejowego spoeczestwa, lecz jedynie szczupo i fragmentaryczno danych
uniemoliwia pen realizacj podobnej drogi badawczej. W pierwszym etapie
przedmiotem.obserwacji s jedynie materialne rezultaty zachowa, stanowice
niky procentowo zbir faktw wyodrbniony z caoci nieznanej nam kultury.
Te materiay nie daj nam wielkiej szansy na bezporednie odtworzenie wzo
rw zachowa i ich niematerialnych rezultatw. Mimo tego dy si jednak do
ustalenia oglnego zarysu kultury i spoeczestwa pradziejowego. Wanie na
tym porednim etapie analizy wykorzystywane s w dociekaniach dane etno
graficzne, ktre maj wesp z materiaem archeologicznym stanowi podstaw
umoliwiajc hipotetyczn rekonstrukcj wzorw niektrych zachowa
spoecznoci wymarych. Najczciej tak analizowan sfer dziaalnoci kultu
rowej s oczywicie wierzenia i instytucje spoeczne, a wic ,,nietechnologiczne
dziedziny ycia pradziejowej zbiorowoci.
Wnioskowanie na podstawie analogii etnograficznych oparte jest wic na
zaoeniu istnienia pewnych staych korelacji midzy artefaktami (kultur
martw, materialnymi rezultatami zachowa) a samymi zachowaniami (kul
tur yw). Prawo takiej korelacji najlepiej weryfikowa mona na gruncie
samej etnologii, jeli dostarcza nam ona danych umoliwiajcych uoenie
caej serii midzykulturowych analogii, w ktrych konkretna forma materialna
odpowiada zawsze podobnym typom zachowa. Taki eksperyment dostarcza
uzasadnienia dla zastosowania ustalonej korelacji rwnie w odniesieniu do
badanych spoecznoci pradziejowych. T drog, dziki stwierdzeniu w pierw
szej fazie postpowania serii etnograficznych analogii midzykulturowych,
w fazie drugiej mona prbowa wykorzysta wynikajce z niej korelacje do
interpretacji prawdopodobnego kontekstu kulturowego okrelonego artefaktu,
lub zespou zabytkw. W przypadku analogii typu technologicznego korzyci
wynikajce z zastosowania tego rodzaju metody mog by podwjne. Raz bo
wiem dane etnograficzne pomc mog w rekonstrukcji brakujcych fragmentw
artefaktu i jego identyfikacji funkcjonalnej, po drugie za umoliwi okrelenie
kulturowego kontekstu tego obiektu. O sposobie takiego postpowania pisa
trafnie R. Ascher: Wedug definicji, dane archeologiczne skadaj si z rezul
tatw ludzkiego zachowania. Pocztkowym celem archeologii jest rekonstruo
wanie zachowania z jego rezultatw. Aby speni ten cel, archeolog zwraca si
do opisu zachowania i jego produktu tam gdzie rezultaty s podobne do
tych ktre wydobyto z ziemi. T drog przez zwrot od rezultatw dziaania do
dziaania, ktre jest znane jako dajce podobne rezultaty, staje si moliwe
formuowanie twierdze na temat zachowania mimo braku bezporedniej

obserwacji 43. Przy takim rozumieniu wykorzystania analogii etnograficz


nych archeolog zamienia si jakby w etnologa prahistorii studiujcego za
chowania spoecznoci, z ktrymi zetkn si jedynie przez martwe rezultaty
ich dziaalnoci. Nakada to na niego obowizek kompetencji w sprawach in
terpretacji etnologicznej, przede wszystkim za w zakresie analizowanej pro
blematyki. Stosowanie w takich przypadkach pojedynczego modelu etnogra
ficznego jednego typu spoecznoci i przypasowywanie wzorcw zachowa Mu
rzynw Bantu, Eskimosw czy Australijczykw do materiau archeologicznego
jest niewaciwe. Tylko bowiem konfrontacja z szerokim wachlarzem alter
natywnych rozwiza dostarczy moe podanych efektw. Cokolwiek jednak
bymy czynili to w kadym przypadku rekonstrukcja prahistorycznych
zachowa, cho nie jest cakowicie niemoliwa, to jednak jest strasznie trud
na 44.
Szczeglnego rodzaju trudnoci wi si z badaniami nad religi spoe
czestw pradziejowych. Wprawdzie ilo obiektw przypuszczalnie wicych
si z wierzeniami systematycznie ronie, to jednak ten kwanty taty wny czyn
nik nie ma zasadniczo wikszego wpywu na to, by w gruncie rzeczy nadal
szczupe materialne pozostaoci dawnych kultur odsoniy przed nami sw wa
ciw tre. Ukazuj nam one tylko pewne mgliste zarysy idei, tworzcych nieg
dy wraz ze zmistyfikowanym obrazem wiata form pierwotnej wiadomoci
spoecznej. Dociekania na temat struktury, roli i znaczenia tej wiadomoci
wie zatem musz od analizy dostpnego wspczenie materialnego wyposa
enia tyche kultur ku studiom nad zrekonstruowanym poziomem si wytwr
czych. Ustalone fakty i prawidowoci umoliwi dopiero wnioskowanie o stop
niu rozwoju spoecznego i charakterze stosunkw spoecznych, determinuj
cych przecie w ostatniej instancji funkcje pierwotnych wierze. Droga za
tem od naukowo opracowanego zabytku archeologicznego do jego interpretacji
etnograficzno-religioznawczej jest wprawdzie moliwa, ale nastrcza badaczowi
niemao kopotu, przynoszc w rezultacie niezbyt efektowne wnioski o do
oglnikowym charakterze. Natomiast prby uszczegowienia i skonkretyzo
wania analizy stwarzaj ogromne niebezpieczestwo popadnicia w spekulacj,
ktrej sprzyjaj arbitralnie wybrane analogie i skonnoci czowieka wsp
czesnego do obdarzania poczyna ludzi pierwotnych naszymi motywacjami
psychologicznymi45. Dlatego te naley, jak trafnie podkrela B. Gediga,

43 R . A sc h e r , Ethnography for Archaeology. A Case from the Seri Indians, Ethno


logy, vol. 1, 1962, s. 360. Na temat sposobw rekonstrukcji zachowa zob. rwnie
tab. 1 (Levels of archaeological interpretations for predocumantary periods) u E . M acW h it e , On the Interpretation of Archaeological Evidence in Historical and Sociological
Terms, w: P. B. H a m m o n d (ed.), Physical Anthropology and Archaeology. Selected Rea
dings, New York London, 1964, s. 225.
44 K . G. H e id e r , Archaeological Assumptions and Ethnographical Facts. A Cautio
nary Tale from New Guinea, Southwestern Journal of Anthropology, vol. 23, 1967, s. 63.
46
A . P o s e r n -Z ie li s k i, Rozwj i morfologia religii..., s. 143. Dobrym przykadem
potwierdzajcym te uwagi mog by prace powicone interpretacji sztuki paleolitu.

rezygnowa niejednokrotnie z barwnoci opisu, a na problematyk wierze


patrze przede wszystkim przez pryzmat dostpnych rde archeologicznych46.
Sceptycyzm jednak w tym zakresie nie moe paraliowa dalszych inicjatyw
badawczych, ktre jeli we waciwy sposb wykorzystaj metod porwnaw
cz w odniesieniu do kwestii zwizanych w oglnoci z rozwojem religii u r
nych ludw , mog przynie interesujce rezultaty47.
R O D ZA JE A N A L O G II I ICH W E R Y F IK A C J A

Porwnujc dane etnograficzne z materiaami archeologicznymi, musimy


zdawa sobie spraw, i zbienoci w tych zestawieniach maj w duym stopniu
(trudnym zreszt do cisego okrelenia) charakter formalny i e zazwyczaj
porwnywane elementy dzieli kontekst kulturowy, rodowiskowy i historycz
ny. Z drugiej za strony sam dobr analogii jest wynikiem poszukiwa takich
wanie formalnych podobiestw czcych wybrane paralele kulturowe pod
wzgldem ich zbienoci morfologicznych, funkcjonalnych i strukturalnych.
Podobiestwa te zachodzi mog nie tylko midzy przedmiotami, artefak
tami, np. kamiennymi siekierami, ceramik, typami odzi, ale i midzy zja
wiskami, np. formami kultu drzew, struktur rodu. Analogiami nazwa moe
my rwnie podobiestwa zachodzce w procesach spoeczno-kulturowych,
nj). w przebiegu rozwoju instytucji maestwa czy w fazach ksztatowania si
organizmw miejskich. Owe wybrane jako analogie przedmioty, zjawiska czy
te procesy suy mog do wnioskowania na temat cech innych pod pewnymi
wzgldami podobnych przedmiotw, zjawisk i procesw, o ktrych nasza wie
dza jest niepena. Jednake tego rodzaju wnioskowanie, choby byo przepro
wadzone w zgodzie ze wszystkimi rygorami metodyki oraz z uwzgldnieniem
postulatw gosw krytyki, mie bdzie zawsze tylko walor uprawdopodobnia
jcy. Poniewa sposoby wnioskowania przez analogie nie nale jednak do naj
bardziej rozwinitych, margines bdu jest w wielu przypadkach niemay.
W krytyce wskazuje si, i najczciej wybr analogii dokonywany jest
mechanicznie, by nie powiedzie przypadkowo, co sprawia, i jedne fakty moKrytyczny przegld niektrych koncepcji z tym problemem zwizanych daa E. N o
w ick a , Spoeczny aspekt sztuki ludw prehistorycznych, Studia Socjologiczno-Polityczne,
t. 18, 1965, s. 97 - 113.
46 B. G e d ig a , op. cit., s. 22 - 24.
47 W . H e n se l, (gos w dyskusji) w: Religia pogaskich Sowian. Sesja naukowa
w Kielcach, Kielce 1968, s. 101. Przykadem pozytywnym moe by np. artyku R. T o
m ic k ie g o , m ij, migrody, way mijowe. Z problematyki religii przedchrzecijaskich
Sowian, Arch. Polski t. 19, 74, z. 2, s. 483 - 508, w ktrym autor daje prb interpretacji
obiektw archeologicznych wykorzystujc rda etnograficzno-folklorystyczne. Szcze
glnie interesujce jest zaoenie Tomickiego, wedug ktrego archeologia nie tylko moe
odwoywa si do elementw kultury ywej , czyli archaizmw, ale i w pewnych
przypadkach do struktur kulturowych decydujcych o sensie [...] poszczeglnych
elementw , ktre czsto (tj. struktury) s trwalsze anieli obserwowane na poziomie
zjawiskowym pojedyncze fakty kulturowe (s. 484).

g wspiera zaoon hipotez, inne natomiast, zwykle przez badacza pominite,


mog przeczy jej susznoci. Po drugie podkrela si, e wiele analogii zostaje
wybranych z dowolnego rodowiska kulkirowego i naturalnego, co osabia
powanie moc formuowanych uoglnie. Po trzecie zwraca si uwag na nie
uwzgldnianie odpowiednioci rozwojowej midzy kulturami, z ktrych
pochodz wykorzystywane przykady. Wreszcie wskazuje si take na ignoro
wanie aspektu diachronicznego na korzy podejcia synchronicznego. Te
punkty krytyki s zazwyczaj powodem nieufnoci do metody analogii etno
graficznych, ktrej zarzucano moliwo uatwiania faszywej rekonstrukcji
pradziejowych wydarze, bez moliwoci ich dalszej weryfikacji. Z tego rejestru
zarzutw wynika jednoznacznie, i podstawowym problemem, z ktrym nale
aoby si upora, aby ograniczy maksymalnie margines bdu i zmniejszy
zakres twierdze probabilistycznych, jest opracowanie zasady uprawomocnio
nej selekcji analogii.
Ot po pierwsze, wnioskowanie za pomoc analogii jest odmian indukcji
enumeracyjnej i jako takie daje najlepsze efekty wwczas, gdy zestawia si ze
sob zbiory strukturalnie do siebie podobne, np. spoeczestwa bdce na po
dobnym etapie rozwoju lub zjawiska kulturowe stanowice efekt adaptacji
do podobnego rodowiska geograficznego48. Jeli pierwszy z wymienionych tu
typw zbienoci strukturalnych (ewolucyjny) cieszy si popularnoci w ro
dowisku zwolennikw koncepcji naszych yjcych przodkw , to dragi typ
(ekologiczny) zyska sobie aprobat w nowoczesnej prahistorii analitycznej .
Dowodem na to mog by opinie Changa, Childea oraz stanowisko Ashera,
ktry pisa, i najlepsze efekty zastosowa analogii etnograficznych mona
osign wwczas, gdy szuka si analogii w kulturach, ktre wykorzystuj
podobne rodowiska w podobny sposb 49. Nie ulega wtpliwoci, i najlepsze
rezultaty osign mona wwczas, gdy rozwaania obejmowa bd zbienoci
technologiczno-gospodarcze. Znacznie gorsze efekty towarzyszy bd inter
pretacjom spraw spoecznych i religijnych, gdy wwczas automatycznie
zwiksza si warto niewiadomej okrelajcej liczb moliwoci rnorodnych
rozwiza podobnych ludzkich problemw. W obu jednak przypadkach wyma
gana jest daleko idca ostrono i umiar. Ci bowiem, ktrym wydaje si, i
za pomoc materiau etnograficznego pokonaj barier poznawcz archeologii
i prahistorii, nie zdaj sobie sprawy z tego, i nawet w zakresie rekonstrukcji
pradziejowych technologii nie sposb jest odtworzy caoksztat kulturowego
kontekstu towarzyszcego produkcji konkretnych artefaktw60.
Po drugie, wnioskowanie per analogiam staje si metod bardziej skuteczn,
jeli dy bdziemy do doboru paralel z takich kultur, ktrych wzgldny sto-

48 J. T o p o ls k i, op. cit., s. 420.


19
R. A sc h e r , Analogy in Archaeological Interpretation, Southwestern Journal of
Anthropology, vol. 17, 1961, s. 319.
60
K . M. A n d e r s o n , Ethnographic Analogy and Archaeological Interpretation. Past
and Present. Southwestern Indian Cultures Serve as Test of the. Interpretation of Prehistoric
Artefacts, Science, vol. 163, nr 3863, 1969, s. 138.

pie zaawansowania cywilizacyjnego odpowiadaby z grubsza tym fazom roz


woju dziejowego, do ktrych zaliczylimy archeologiczn kultur martw .
Przy tym naleaoby wyzwoli si z klasycznego podejcia ewolucjnistycznego i koncepcji naszych yjcych przodkw , a bardziej respektowa zale
cenia neoewolucjonistycznej szkoy ekologicznej. Z powodzeniem zastpia ona
schematyczny unilinearyzm rozwojowy dialektyczn konstrukcj ewolucji
generalnej jako syntezy szeregu regionalnych ewolucji specyficznych za
chowujcych swj lokalny, ksztatowany przez rodowisko charakter51.
Wynika std wniosek, i najbardziej idealne warunki, niestety nie zawsze
moliwe do spenienia, daje porwnywanie takich zespow kulturowych,
ktre cechuje jednoczesna zbieno ekologicznych i ewolucyjnych parametrw.
Innym sposobem realizacji postulatu stosowania ogranicze czasowo-przestrzennych przy wyszukiwaniu podobiestw, moe by porwnywanie
zjawisk kulturowych z tego samego terenu, ale z rnych okresw chronolo
gicznych. Tego rodzaju sposb postpowania wystpuje np. w studiach nad
wczesnoredniowieczn Sowiaszczyzn52, z jeszcze wikszym sukcesem czyni
to pnocnoamerykascy etnohistorycy badajcy prekolumbijskie kultury
Indian poudniowego zachodu (grupy Pueblo), gdzie cigo kuturowa bya
znaczna, a mae wahania zmian rodowiskowych okreliy du stabilno
lokalnych systemw kulturowych53. Spotykamy si tu z tak sytuacj, w kt
rej analizie nie s poddawane izolowane od siebie fakty czy ich zespoy, lecz
treci kidturowe wyodrbnione z dwch lub wicej chronologicznych faz rozwo
jowych tej samej sekwencji kulturowej. Tego rodzaju postpowanie stanowi za
tem odmian retrogresywnej metody porwnawczej, w ktrej znajomo kul
tury yw ej wykorzystana zostaje do interpretacji i rekonstrukcji kultury
spoeczestw pradziejowych, powizanych ze spoecznoci yw wizami
etnogenetycznymi.
Po trzecie, naley zdawa sobie spraw ze specyfiki metod postpowania
w trakcie wykorzystywania wszystkich trzech podstawowych kategorii analogii.
Chodzi tu po prostu o rozrnienie midzy analogiami, ktre speniaj warunek
zgodnoci typu kulturowego i rodowiska naturalnego (analogie klasyfikacyjne)1
oraz s ponadto tylko elementami zbiorw pochodzcych z rnych faz rozwo
jowych tego samego cigu kulturowego (analogie lokalne), a takimi, gdzie
51 Bliej o tych koncepcjach zob. M. D. S a h lin s, E. R. S e r v ic e (ed.) Evolution
and Cidture, Ann Arbor 1961 oraz polski przekad jednego z rozdziaw tej pracy pira
M. D. S a h lin sa , Ewolucja: konkretna i oglna, w: Elementy teorii socjologicznych. M a
teriay do dziejw wspczesnej socjologii zachodniej, Warszawa 1975, s. 350 - 373.
62
W . H e n s e l, O przydatnoci metody etnologicznej w prehistorii, ZO W , t. 17, 1948,.
s. 63; te n e , Stosowanie metody etnologicznej w prehistorii, Roczniki Humanistyczne,
t. 1, 1949, s. 60.
53 O stosowanym przez etnohistorykw podejciu zob.: J. V a n s in a , Studying
Cultures through Time, w: P. B. H a m m o n d (ed.) Cultural and Social Anthropology.
Introductory Readings in Ethnology, New York London 1975, s. 434 - 448, a take
M. H a r r is, The Rise of Anthropological Theory. A History of Theories of Culture, New
York 1970, s. 669 - 687.

0 zgodnoci w powyszym sensie nie ma ju mowy ze wzgldu na ich walory


uniwersalne, przekraczajce bariery ekologiczne i ewolucyjne. S to zwykle
zjawiska o zasigu wiatowym, wynikajce np. z procesu technologicznego,
jednorodnoci psychiki ludzkiej, czy biologicznych determinant zachowa
kulturowych. Zwykle analogie typu uniwersalnego suy powinny jedynie
uprawomocnieniu hipotez powstaych wycznie na gruncie analizy materiau
archeologicznego. W tym przypadku analogia wskae nam jedynie, i okrelone
zachowania jako powszechnie wystpujce w etnograficznej rzeczywistoci
nie mog rwnie zosta wykluczone z interpretacji przeszoci pradziejowej.
Przestrzeganie tych oglnie sformuowanych zasad selekcji analogii oraz
dalsze wysiki zmierzajce do ich ucilenia powinny przyczyni si do elimi
nacji takich regu postpowania, ktre s jedynie woln gr analogii lub, jak
pisze dosadnie J. Topolski, swoist naukow zabaw w klocki 54.
Punktem wyjcia dla rozwaa powinny by materiay archeologiczne
1 prahistoryczne teorie. Natomiast analogie etnograficzne suy jedynie mog
sformuowaniu pewnych hipotez na podstawie znajomoci regularnoci procesu
kulturowego, ktre musz by weryfikowane znw na podstawie materiau
archeologicznego. Rwnorzdne traktowanie obu kategorii materiaw prowa
dzi w konsekwencji do budowy agregatu faktw tworzcych synchroniczno-diachroniczn konfiguracj treci o rnej kulturowo-rodowiskowej prowe
niencji, ktry ma wyjania bardzo konkretne pradziejowe sytuacje kulturowe.
Innymi sowy, materia etnograficzny moe uzupenia w specyficzny sposb
braki archeologicznej interpretacji. Niedopuszczalne jest natomiast, aby two
rzy podstawowe ramy rekonstruowanego obrazu kultury, w ktry wkompo
nowuje si nieliczne i jakby drugorzdne dane archeologiczne. Wwczas bowiem
uzyskamy jedynie swoist wizj rzeczywistoci etnograficznej w jej archeolo
gicznej interpretacji.
Na konieczno weryfikacji analogii etnograficznych na podstawie mate
riau tworzcego trzon rdowy przedmiotu docieka, a wic na faktach ar
cheologicznych szczegln uwag w polskim pimiennictwie zwrci Prinke55.
W swym stwierdzeniu nawizuje on wyranie do postulatu Childea, ktry
pisa, i analogia etnograficzna zawiera waciwie tylko wskazwki, w ktr
stron si uda, by znale wytumaczenie w samym rdle archeologicznym 56.
W przeciwnym bowiem wypadku grozi nam, jak pisa A. Leroi-Gourhan, to,
i bdziemy np. spoglda na wizerunki paleolityczne okiem typowego czoI
64 J. T o p o ls k i, Przedmowa, w: P. B a g b y , Kultura i historia. Prolegomena do po
rwnawczego badania cywilizacji, Warszawa 1975, s. 19.
65 W art. pt. Moliwoci porwnawczego stosowania... op. cit., s. 65, zauway, i
niepowodzenia wielu dotychczasowych prb stosowania metody etnograficznej w ar
cheologii tumaczy si brakiem ostatniego, absolutnie niezbdnego czonu rozumowania
tj. wyboru jednej z moliwoci na podstawie cech materiau archeologicznego . Tam
take schemat caego toku tego postpowania.
S6 V . G. C h ild e , Piecing together the past: The interpretation oj archaeological data,
New York 1956, s. 49.

wieka Zachodu, patrzcego przez szka lekko przydymione w Australii 57,


ktry to kontynent jest nadal dla wielu badaczy niewyczerpanym rezerwua
rem kulturowych elementw objaniajcych najstarsze etapy rozwoju spo
eczestwa58.
Wrd sposobw weryfikacji analogii dwa wydaj si mie znaczenie podsta
wowe. Pierwszy z nich polega na tym, i analiza materiau archeologicznego
dostarcza moliwoci sformuowania kilku roboczych hipotez interpretacyj
nych. Po ich sprecyzowaniu przystpuje si do analizy materiau porwnaw
czego (etnograficznego) konfrontujc go z owymi hipotezami. W rezultacie
dokonujemy wyboru ktrej z wysunitych uprzednio alternatyw intepretacji archeologicznej. Druga moliwo postpowania to rwnie wyjcie od
materiau archeologicznego, po czym nastpuje jego zestawienie z porwnaw
czym materiaem etnograficznym. Efektem tego porwnania jest wysunicie
alternatywnej intepretacji, za na jej podstawie prowadzenie np. dalszych ba
da archeologicznych, ktre j potwierdz lub obal. Rnica jest tutaj do
wyrana. Jeli w pierwszym przypadku analogie suyy gwnie do selekcji
alternatywnych hipotez, to w drugim przede wszystkim do ich konstrukcji.

M A N K A M E N T Y E K S P E R Y M E N T U Z A N A L O G I .
PO D SU M O W A N IE

Wnioskowanie przez analogie, jak wszystkie metody z kategorii porw


nawczych, zawiera du doz niepewnoci. Mimo to chronologiczna i przes
trzenna powtarzalno wielu zjawisk kulturowych tak bardzo nadaje si do
rnorodnych analiz, i postpowanie tego typu uznano za pewnego rodzaju
substytut metody eksperymentalnej. O niektrych waniejszych niebezpie
czestwach i bdach powstajcych w toku takiego eksperymentu bya
ju mowa w poprzednich podrozdziaach. Obecnie dokonamy podsumowuj
cego zestawienia najwaniejszych wad tego sposobu wnioskowania, konfron
tujc je z oglnymi propozycjami ucilenia metody analogii etnograficznych.
Wydaje si, i dobrym sposobem takiej prezentacji moe by rozbir uprosz
czonego schematu tego rodzaju postpowania badawczego.
Odwoujc si do materiau etnograficznego dobiera si po pierwsze, z przy
sowiowego worka faktw podobne pod wzgldem formalnym elementy kul
turowe, ktre ze wzgldu na zbienoci budowy, funkcji i innych cech uznane
zostaj za analogie etnograficzne. Po drugie, po znalezieniu takiej analogii,
67 A . L e r o i-G o u r h a n , Religie prehistoryczne, Warszawa 1966, s. 121.
58
Problem ten interesujco nawietla A . L a m in g , Skarby w grocie Lascauz, W a r
szawa 1968, s. 143 - 156. W polskiej literaturze archeologicznej prac stanowic po
czci realizacj inkryminowanego zaoenia jest W . A n to n ie w ic z a , Historia sztuki
najdawniejszych spoeczestw, Warszawa 1957, cz. 1. O roli materiau australijskiego
w badaniach archeologicznych pisa take B. K o h u t n ic k i, Zagadnienie rekonstrukcji
archeologicznej na podstawie materiaw etnograficznych, cz. 1. Ukady spoeczno-kulturowe
ludw Australii, Etnografia Polska, t. 11, 1967, s. 334 - 335.
5 Slavia Antiqua, t. X X IV

co czsto nastpuje jako rezultat przypadku, jeli chodzi o wybr terenu,


rodzaju rodowiska, chronologii czy typu kulturowego, siga si do inter
pretacyjnego materiau etnologicznego, ktry wybrany fakt (analogi) w y
jania i osadza w realiach kulturowych okrelonej yw ej kultury konkretnej
grupy etnicznej. A wic zwraca si teraz uwag nie tyle na cechy formalne
decydujce o tym, czy dany wytwr jest analogi, czy te ni nie jest, ale
analizuje si jej funkcje, znaczenie, miejsce itp., sowem siga si do caego
kontekstu spoeczno-kulturowego obiektu etnograficznego wyselekcjonowa
nego jako analogia. Po trzecie, przyjmuje si zaoenie, i jeli formalne cechy
kulturowe porwnywanych wytworw s podobne lub tosame, to rwnie
ich konteksty musz najprawdopodobniej by zbiene. Przyjcie takiego
zaoenia umotywowane jest zamiarem znalezienia niewiadomej, ktrej szuka
si nie drog eksploracji, tylko wykorzystujc podejcie komparatystyczne.
Po czwarte, postpujc konsekwentnie dalej, przyjmujemy taki schemat
wnioskowania za uprawomocniony zakadajc, i jeli analogie cech formal
nych odpowiadaj analogiom ich kontekstw, to wwczas domniemany kon
tekst kulturowy faktu archeologicznego musi by zbliony do znanego nam
ze rde etnograficznych kontekstu kulturowego obiektu okrelonego jako
analogia. W ten sposb uzyskujemy archeologiczn wersj wykorzystanego
kontekstu etnograficznego. Po pite, tak interpretacj wmontowujemy w re
konstruowany obraz spoeczestwa pradziejowego, dostosowujc j jedynie
do innych ju uprzednio odtworzonych realiw.
W podobnej kolejnoci rozpatrzmy teraz najwaniejsze mankamenty i pro
pozycje ich likwidacji. W punkcie pierwszym do najwaniejszych problemw,
nastrczajcych niemao trudnoci, naley waciwa selekcja, a wic wybr
najodpowiedniejszych i reprezentatywnych analogii. Najlepsze wyniki daj
takie sposoby selekcji, ktre zamiast wyboru arbitralnych jednostkowych
faktw etnograficznych koncentruj si na zbiorach analogii typu lokalnego ,
klasyfikacyjnego i uniwersalnego . Uwzgldniaj zatem takie czynniki, jak
cigo rozwojowa w ramach krgu kulturowego, typ rodowiska naturalnego
i kulturowego oraz prawa korelacji niektrych zjawisk spoeczno-kulturowych.
Bogaty materia komparatystyczny dostarcza rnorodnych mutacji analogii,
a co za tym idzie i moliwoci wyboru spord szeregu alternatywnych roz
wiza. Im wiksza bowiem liczba porwnywalnych zjawisk, tym bardziej
zwiksza si prawdopodobiestwo wykrycia zmiennych analizowanych zjawisk
0 istotnym dla naszej interpretacji znaczeniu59.
W punkcie drugim spotykamy si z niebezpieczestwem przeniknicia na
grunt prahistorii faszywych lub przestarzaych, tj. niezgodnych ze wsp
czesnym stanem wiedzy, teorii lub hipotez etnologicznych. Zwykle kontekst
analogii etnograficznej interpretowany jest zgodnie z pewn eksplikacyjn

59
H . V a n der W e e , Zastosowanie w historii ilociowej poj i modeli wywodzcych
si z nauk o czowieku, w: J. L e s k ie w ic z , S. K o w a ls k a -G lik m a n (red.) Historia
1 nowoczesno. Problemy unowoczenienia metodologii i warsztatu badawczego historyka
WrocawWarszawa Krakw Gdask 1974, s. 57.

konstrukcj etnologiczn. Jeli zatem jest ona bdna lub wystarczajco nie
uzasadniona, wwczas jej przyjcie i wykorzystanie w trakcie rekonstrukcji
archeologicznej prowadzi do powanych skrzywie uzyskanego obrazu prze
szoci. Polecanym remedium moe tu by jedynie dbao o wyszy poziom
wiedzy pozardowej, ktra zasilana by powinna w wikszym stopniu in
formacjami i pogldami aktualnymi. Sprzyja temu powinna interdyscypli
narna wymiana dowiadcze oraz konsultacje z kompetentnymi etnologami
w przypadkach szczeglnie dyskusyjnych.
W punkcie trzecim natrafiamy na zwodnicze zaoenie goszce, i zbie
nociom cech formalnych odpowiadaj zbienoci ich kontekstw. Korelacja
taka, cho czsto spotykana, wystpuje jednak u boku innych moliwych
kombinacji, o ktrych zwykle atwo si zapomina. Jeden z reprezentantw
relatywistycznej orientacji w pnocnoamerykaskiej antropologii kulturo
wej C. E. Osgood zajmujcy si studiami porwnawczymi nad kultur
zwrci uwag na moliwo wystpowania a czterech rozmaitych interpre
tacji faktycznych czy domniemanych podobiestw midzykulturowych. Ot
w sytuacji pierwszej to, co w rzeczywistoci jest tosame, moe by wyraone
w odmienny sposb. Jednoczenie to, co wyraane jest podobnie, moe w rze
czywistoci wystpowa pod zupenie odmiennymi postaciami. Trzecia ewen
tualno zachodzi wwczas, gdy to, co wystpuje w rzeczywistoci pod zbie
n postaci jest rwnie wyraane w analogiczny sposb. Przypadek czwarty
obejmuje sytuacje, w ktrych to, co w rzeczywistoci jest odmienne, wyra
ane jest take w odmienny sposb60. Z zestawienia tego wynika jasno, i
tylko trzecia przytoczona przez Osgooda ewentualno podpada cakowicie
pod schemat stosowany przez archeologw wykorzystujcych analogie. Zwykle
za zupenie nie bierze si pod uwag moliwoci ujtych w pierwszym i drugim
przypadku.
W punkcie czwartym najpowaniejszym mankamentem jest zwykle igno
rowanie faktu, i analogie etnograficzne mog dostarcza jedynie pewnego
zestawu ewentualnych moliwoci rekonstrukcji, nie maj natomiast mocy
przesdzania o susznoci jednej tylko interpretacji. Std trafne wydaje si
stwierdzenie A. Prinkego, ktry pisa, e ,,z reguy dane etnograficzne zdolne
s bardziej pomc archeologowi w sposb poredni, ni wprost 61.
W ten sposb dochodzimy do punktu kocowego (pitego), przy ktrym
naley powiedzie o bezwzgldnej koniecznoci weryfikacji wszystkich tych
alternatywnych rozwiza na podstawie ich konfrontacji z materiaem ar
cheologicznym i jego prahistoryczn interpretacj. Taka konfrontacja dos
tarcza argumentw podtrzymujcych lub odrzucajcych etnograficzne sugestie
60 C. E. O sg o o d , On the Strategy of Cross-National Research into Subjective Culture,
w: The Social Sciences. Problems and Orientations. Selected Studies, The Hague Paris
La Haye 1968, s. 499 - 507. W podobnym duchu, oho nie tak precyzyjnie wypowiada
si ju znacznie wczeniej (1935 r.) T. K . P e n n im a n , A Hundred Years of Anthropology,
New York 1974, s. 361 - 362.
61 A. P r in k e , Moliwoci porwnawczego stosowania..., s. 65.

oraz spord wielu z nich umoliwia wybr koncepcji najwaciwszej. Moliwa


rwnie do przyjcia jest czciowa akceptacja zachodzca wwczas, gdy tylko
pewne elementy etnograficznego kontekstu zostaj wykorzystane w archeolo
gicznej interpretacji, inne natomiast ulegaj wyeliminowaniu ze wzgldu na
ich rozbrat z materiaem pradziejowym. A zatem w toku wykorzystania danych
etnograficznych dwa razy dokona naley weryfikacji analogii: po raz pierwszy
w trakcie ich wstpnej selekcji, wykorzystujc do tego celu ustalenia wspczes
nej etnologii i po raz wtry, stosujc ju kryteria archeologiczne i prahisto
ryczne podczas rekonstrukcji kultury pradziejowej.
Na zakoczenie warto si przez chwil zastanowi nad warunkami i oko
licznociami, ktre mogyby sprzyja wyeliminowaniu wad wystpujcych we
wnioskowaniu przez analogie oraz jednoczenie upowszechnieniu tych zasad
wykorzystania materiau etnograficznego, o ktrych pisalimy ju wyej.
Wydaje si, i krytyczna weryfikacja tych dotychczasowych ustale ar
cheologii i prahistorii, ktre oparte zostay na etnograficznych analogiach
byaby ze wszech miar wskazana i podana. W ten sposb udaoby si by
moe cho w czci wyeliminowa z obiegu te powielane wci tezy, ktre
nie maj uzasadnienia, s zdezaktualizowane i hamuj rozwj bada. Takiemu
rozliczaniu si z dotychczasowymi hipotezami i teoriami powinna jednak
towarzyszy wiksza dyscyplina metodologiczna i cilejsze przestrzeganie za
sad metodyki bada porwnawczych w trakcie nowo podejmowanych studiw,
co z ca pewnoci przyczynioby si do bardziej uprawomocnionego formuo
wania twierdze naukowych. Konieczne byoby take takie oddziaywanie,
ktre przyniosoby dalsze wzbogacenie pozardowej wiedzy archeologw
i prahistorykw o elementy biecych teorii etnologicznych. Pamitajmy
przecie o tym, i od jakoci tej wiedzy zaley w duym stopniu tre pyta
stawianych rdom62. Tymczasem odczuwa si stale niedostateczn znajo
mo rnorodnych drg i prawidowoci przebiegu procesw rozwoju i zmian
kulturowych oraz sposobu i stopnia, w jakim odbijaj si one w materiale
archeologicznym 63. Braki te mogyby zosta uzupenione ogln wiedz an
tropologiczn o regularnociach i mechanizmach kultury, co pozwolioby w du
ym stopniu zrelatywizowa wnioski i wzbogaci nowymi inspiracjami kon
struowane teorie i hipotezy.
A by postulat ten mg zosta speniony, naleaoby jednak kooperacji
etnologii z prahistori nada wiksze znaczenie, zgodne z zajmowanym przez
obie te dyscypliny miejscem w ramach nauk antropologicznych. Dyskusje,
konsultacje wzajemne, wymiana dowiadcze oraz w pewnych uzasadnionych
przypadkach nawet wsplne inicjatywy badawcze, np. w zakresie studiw nad
wierzeniami czy sztuk, mogyby t wspprac uczyni interesujc i poyteczn
62 Zob. S. P ie k a r c z y k , Metodologiczna rekonstrukcja humanistyki a praktyka
badawcza historyka, Studia rdoznawcze, t. 15, 1971, s. 141.
63 K . G o d o w s k i, op. cit., s. 96. O roli antropologicznych uoglnie w interpretacji
pradziejw i historii kultury materialnej, zob. A . P o s e r n -Z ie li s k i, (gos w dyskusji)
Koncepcja historii kultury materialnej, Kw . H K M t. 19, 1971, s. 117 - 121.

dla obu stron. Z pewnoci znaczn pomoc w dziele rozszerzenia interdyscy


plinarnego wspdziaania mogaby by nowelizacja programw studiw przy
szych adeptw archeologii i prahistorii. Wane, cho moe nazbyt rozbudo
wane wstpy do etnograficznej faktografii warto byoby uzupeni wiedz
prawdziwie etnologiczn o dziaaniu mechanizmw kultury i spoeczestwa.
Wicej take czasu mona byoby powici na omwienie biecych orien
tacji etnologicznych oraz, co nie mniej wane, na krytyczny przegld starych
kierunkw i szk, z ktrymi badacz, chcc nie chcc, bdzie styka si w trakcie
swej pracy naukowej, sigajc wanie do prac rdowych i opracowa w po
szukiwaniu porwnawczego materiau. Osobn uwag naleaoby powici
omwieniu roli analogii etnograficznych i sposobom ich waciwego stosowania,
prezentujc jednoczenie instruktywne przykady naduywania tej metody
oraz wskazujc na skutki i konsekwencje takiego wyjaniania praw i faktw
szczegowych.
Przede wszystkim za naleaoby k o n t y n u o w a dyskusj nad metodami
stosowania analogii etnograficznych i sposobami wykorzystania ustale etno
logii w praktyce badawczej archeologa i prahistoryka. Tylko ona przynie
moe bowiem konkretne rezultaty w postaci bardziej adekwatnych do potrzeb
i metodologicznych wymogw propozycji postpowania. Skrajny sceptycyzm
czy te bezrefleksyjna aprobata niewiele wnios nam nowych treci. Tymcza
sem chodzi przecie o to, aby zarwno nie odrzuca tego typu wnioskowania,
jak i o to, aby nie uprawia tej metody, tak jak czyniono to zazwyczaj do
tychczas. Wnioskowanie przez analogie ma bowiem w praktyce badawczej
istotne znaczenie i wanie z tej racji zasuguje na dogbne przeanalizowanie64.
Spenieniu tego postulatu suy powinny rozwaania o bardziej kon
kretnym charakterze prowadzce do uszczegowienia dyskusji i ukazania wad
i zalet tej metody w rnych typowych sytuacjach badawczych. Z drugiej
jednak strony konieczne jest rwnie iozszerzenie dyskusji i prowadzenie jej
na takim szczeblu oglnoci, aby ocena wartoci wnioskowania per analogiam
ethnographicam ksztatowana bya przez oglne zasady komparatystyki,
metodologiczne reguy bada antropologicznych i logiczn teori nauki. Jeli
niniejszy artyku zachci do kontynuowania rozwaa w obu zasygnalizowa
nych wyej kierunkach i przyczyni si do oywienia refleksji na temat roli
danych etnograficznych w badawczej praktyce archeologa i prahistoryka,
wwczas cel jego zostanie speniony65.
64 J. M a te r n ic k i, Niektre problemy teorii i metodologii historii, Studia Zrdoznawcze, t. 15, 1971, s. 165.
65 Po oddaniu niniejszego artykuu do Redakcji ukazaa si praca J. aka, w ktrej
autor podj prb rekonstrukcji kultury paleolitu. Zamiar skonstruowania modelu
przedmiotowego na podstawie wyabstrahowanego materiau etnograficznego i ana
logii holistyczno-strukturalnych (!?) nie przynis w naszym odczuciu oczekiwanych re
zultatw. Wywody autora wbrew jego zapewnieniom wykazuj znaczny wpyw ewolucjonistycznego podejcia i koncepcji naszych yjcych przodkw . Std te model etnolo
gicznej interpretacji okaza si agregatem uoglnionych danych zaczerpnitych gwnie

E TH N O LO G IC A L IN T E R P R E T A T IO N A N D E TH N O G R A PH IC A L AN ALO G IES IN
ARC H AEO LO G ICAL A N D P R E H ISTO R IC STUDIES
Critical and polemical remarks
by
ALEKSANDER

P O SE R N -ZIE L I SK I,

JA N U SZ

O STO JA-ZAG RSK I

(Pozna)

Summary
The paper contains a number of critical considerations and polemical remarks on
the contemporary research practice in making use of ethnographical analogies and
ethnological theories in prehistoric interpretations. The starting point of the discussion
on the matter is the situation in this respect in the Polish archaeological literature. The
Authors also call the readers attention to foreign considerations on the subject. The
basic assumption of the paper is a critical estimation of both an unreasoned approval
of the analogy method and an extreme scepticism prevalent in that range. The Authors
propose instead of both an attitude of critical optimism as to the possibility of using
in prehistoric studies the achievement of ethnology. According to the Authors opinion,
the first thing to be done in this respect is to elaborate methods of scientific cooperation
useful to all concerned.
The first part of the paper specifies the merits as well as the shortcomings of such a
cooperation with regard to the analysis of individual facts, and to the use of ethnological
conceptions and theories. Further considerations deal with the archaeological interpre
tation of ethnographical facts, the selection mostly erroneous of those facts, and
the shortcomings of the initial principles of their verification. The Authors call attention
to the basic differences between the ethnological and the prehistoric methods of reconstruc
tion of socio-cultural system, underlining the application principle of law of correlation
of artifacts (as material results of behaviours), with behaviours as such, in the studies on
the prehistorio communities.
Confronting the main shortcomings of the use in both archaeology and prehistory
of ethnographical ana ogies, the Authors present propositions aiming at correction of
the principles of their application. In the first stage of research, the most difficult thing
to achieve is undoubtedly the selection of the proper analogy variant. The best results
are obtained not by an arbitrary choice of the analogy, but by holding on to criteria of
selection which take in consideration the kind of mans natural and cultural environments
and the laws of correlation of certain phenomena, as it is well known that assemblages
of similar structure should be compared with each other. Another advisable way of
z XlX-w iecznych realiw kulturowych tubylczej Australii i uzupeniony zosta teore
tyczn interpretacj, w ktrej krzyuj si koncepcje marksistowskiej teorii rozwoju
spoecznego, materialistycznej wersji ewolucjonizmu, fenomenologizmu M. Eliadego,
croceaskiego historyzmu R . Pettazzoniego i szkoy morfologicznej A . Jensena. Model
ten zosta skonstruowany po to, aby odkry tajniki struktury spoecznej ludnoci pa
leolitu i wedrze si w jego mitoprahistori . Jednake zamiast tego autor przedstawi
nam wasn syntez materiaw etnograficznych podporzdkowan wizji kultury austra
lijskiej. Na mankamenty takiego postpowania badawczego staralimy si zwrci
uwag w naszym artykule, to za, i inkryminowane koncepcje zostay przedstawione
w nowej teoretycznej interpretacji oraz wzbogacone o dyskusyjn w tym kontekcie
terminologi, w niczym istotnym nie zmienia intencji i aktualnoci naszych uwag kry
tyczno-polemicznych. Zob.: J. Z a k , Prba przedmiotowego modelu kultury spoeczestw
modszego i schykowego paleolitu (strefy rdziemnomorskiej), Fontes Arch. Posn., t. 25,
(1974) 1975, s. 28 - 59.

proceeding is the analysis of cultural traits singled out from one of more stages of de
velopment of the same cultural sequence, which is in fact a variant of the comparative
retrogresive method.
Further on the Authors introduce the differentiation of various kinds of analogies:
1) classification analogies, selected according to the principle of the concordance o f the
cultural type and the natural environment, 2) local analogies concerned with the elements
of assemblages originating from various stages of the same cultural sequence, and 3) uni
versal analogies, resulting for example from the essence of technological processes, the
uniformity of the human psyche, the biological determinants of cultural behaviours,
etc.
While turning towards the interpretative ethnological contex of applied analogies,
the danger becomes imminent of penetration into prehistory of outdated theories. The
context of ethnographical analogies is being usually interpreted according to some expli
cative ethnological concept. Should the latter happen to be erroneous or groundless, its
adoption for prehistoric reconstruction purposes must result in deformation of the achie
ved image of the past. Among the lasting elements of this interpretation are common
place axioms or scientific dogmas taken over rather uncritically from old authors, still
kept in high esteem owing to tradition. The considerable part of such misunderstan
dings result from the acceptance of outdated ethnological concepts. This concerns first
o f all the influence of the evolutionism, of the theory of our living ancestors , of the
social and ethnic classification of archaeological materials, and of the theories of primi
tive form of religion.
In the later parts of the paper the Authors show on examples the typical ways of
obvious abuse of the method of ethnographical analogies. They pointed out that analogies
selected in an unjustified way used sometimes as illustrations or pieces of camouflage,
meant to increase the truthfulness of some considerations. According to the Authors
opinion, the remedy against this consists in endeavours to achieve a higher quality level
of background knowledge, assisted by the interdisciplinary cooperation, the exchange
o f research experiences, and the factual consultations.
However, it should be well kept in mind that convergencies of formal features are
not always accompanied by convergencies of their contexts, which happens to be admit
ted on the quiet by many specialists. Such a correlation is frequent, but many other
combinations also may happen. Therefore the stipulation is indispensable, though fre
quently forgotten in practice, that the rich comparative (ethnographical) material can
but supply the assemblage of variants making possible the choice of one of the admissible
alternatives of reconstruction. Those data can by no means decide on the fitness of an
unique and only interpretation. This confirms the absolute necessity of the verification
o f all the obtained alternative solutions on the grounds of their definitive confrontation
with the archaeological material and its prehistoric interpretation. Such a confrontation
affords the possibility to select the most probable variant and to formulate on these
grounds a proper archaeological hypothesis. Thus, while making use of ethnographical
data, we are bound to effect a double verification of the analogies first in the course
of their initial selection, on the bases of the assumptions of modern ethnology, and once
more, while reconstructing the prehistoric culture using archaeological criteria.
The interchange of opinions and experiences concerned with the methods of appli
cation of ethnographical analogies and with the use of ethnological assumptions is in
dispensable. Such considerations should reinforce their concrete character, making the
discussion more comprehensive and presenting the merits and shortcomings of the
method under consideration in various research situations. On the other hand, the range
of the discussion must be extended to permit an estimation of the value of conclusion
per analogiam ethnographioam on the grounds of the general principles of the compara
tive methods, the methodological rules of anthropological investigations and the logical
theory of the science.

You might also like