You are on page 1of 6

temat numeru

Orla Per

Widziaem
Orlej cie
Zdj swoje stare, wierne drewniaki, postawi stop
na pierwszym z nikncych we mgle szczebli drabinki
nad Kozi Przecz, popatrzy w d, przeegna si
i cofn ze sowami: Nie ma gupich, nie dam si zabi.
ukasz Kamierczak
Zdjcia Jarosaw Tomaszewski

upenie niespodziewanie
wok Orlej Perci rozptaa
si ostatnimi czasy nieomal
polityczna dyskusja: Ferrata, tylko ferrata mwi jedni. Nie, nie, zdj cae to elastwo, adnych ubezpiecze, robimy drug Sowacj, wejcie tylko z przewodnikiem garduj inni. Do tego wczaj si tradycjonalici, rzucajcy na szal historyczne racje i podkrelajcy niepowtarzalno caego szlaku. Temperatura sporw ronie,
a debata zaczyna niebezpiecznie eglowa w kierunku klasycznego, parlamentarnego: siecz, kuj, rb i tratuj.
I ju, choby tylko z tego powodu, nie
mam najmniejszej ochoty na wdawanie si
w jakie dywagacje na temat wyszoci
ferraty nad szlakiem acuchowym albo
na odwrt. Osobicie uwaam zreszt, e
prawdziwy problem z Orl Perci tkwi zupenie gdzie indziej: w ludzkich gowach.
wicie wierz, e najlepsz metod
na poprawienie bezpieczestwa tego
miejsca wcale nie s wprowadzenie jednokierunkowoci szlaku, rozpicie stalowej linki czy drakoskie zakazy administracyjne, ale selekcja ducha, ten specyficzny mental spirit jakby powiedziaa Anna Czerwiska czyli waciwe,
psychiczne przygotowanie ludzi do pjcia tam w gr, na gra.
Czym wic tak naprawd ma by ten
tekst? Obawiam si, e chyba czym

20 | n.p.m. | wrzesie 2010

na ksztat rachunku sumienia turysty


kwalifikowanego.

Stoicyzm

Mylisz, e w yciu widziae ju wszystko? Doprawdy? To id na Orl Per. Spotkasz tam ludzkie wynalazki, o jakich nigdy wczeniej ci si nawet nie nio.
Na przykad bosonogiego Rosjanina,
podajcego przez Granaty dziarskim
krokiem, zupenie nieczuego na
tortury rumoszu w lebie Kulczyskiego, wprawnie macajcego stopnie i swobodnie przeskakujcego na kolejne kamienie (ech, nawet teraz, kiedy o tym pisz, mimowolnie rozcieram stopy w poszukiwaniu rde domniemanego blu).
Do dzisiaj zadaj sobie zreszt puste
pytania: czy on szed na tarcie? Jakim
cudem? W jaki sposb przekona zakoczenia nerwowe swoich stp do wsppracy w takim terenie? Specnaz jakowy,
magik treningu autogenicznego ze stajni
Kaszpirowskiego czy jeszcze co innego?
I prosz mi wierzy, nie widziaem
u niego adnych ekstra nibynek, zakamuflowanych poduszek powietrznych
ani nadzwyczajnych zrogowace w stylu
tolkienowskich hobbitw.
Tak mam technik odpowiedzia
tylko, indagowany na okoliczno swoich
bosych plsw po skalnej grani.
I oddali si, pozostawiajc mnie w niemej zadumie.

Po owym spotkaniu zahartowaem si


na tyle, e dzi niewiele rzeczy jest mnie
jeszcze w stanie zdziwi na Orlej nawet
wiea opowie o niewidomym chopaku, spotkanym tam przez koleg kilka tygodni wczeniej. Waciwie to nawet powinienem si spodziewa czego w tym
stylu, bo swoista moda na niepenosprawnych w grach ogarna turystyczny wiatek ju do dawno temu. Dlaczego wic nie miaaby dotrze na ferraty
i ich pochodne? I bardzo dobrze, w kocu kto zacz wciela w ycie szczytne
haso gry bez barier.

Flegmatyzm

A skoro adnych barier, to nie moe by


ich take dla zakonnic w powiewajcych
na wietrze habitach, szykujcych si

Wdrujcym Orl Perci niemal przez cay czas towarzyszy wspaniay widok na Tatry Wysokie. Na zdjciu, ponad grzbietem otaczajcym
Dolin Piciu Staww Polskich, widzimy m.in. Ganek, Ninie Rysy, Rysy, Woowy Grzbiet, Miguszowieckie Szczyty, Cubryn i Koprowy
do forsowania osawionej drabinki
nad Kozi Przecz. Dla takiego widoku
naprawd warto byo przerwa wdrwk w kierunku Kozich Czub, usi i obserwowa dalszy bieg wydarze. Dziwne,
ale od samego pocztku byem pewien, e
owe eremickie zapasy z przeszkod to bdzie buka z masem. No i nie pomyliem
si siostrzyczki pokonay drabink lekko, z gracj, stylowo, z wpraw godn samego Jana Dugosza albo jeszcze lepiej
krakowskich Pokutnikw. O tak, czego
rwnie niespodziewanego dowiadczy
mona chyba tylko na Orlej. A moe si
myl? To dlaczego w takim razie spotykam tam cigle ludzi jakby nieco odklejonych od rzeczywistoci?
Na przykad czowieka z parasolem,
ktry rczk zahacza o klamry w pik-

nym, ukonym kominku w Orlej Baszcie.


wietnie wyekwipowany wysokiej klasy oddychajca odzie turystyczna, markowe buty, wystajca z plecaka rurka CamelBacka. Tylko ten parasol I to nie
adne tam udziwnione, wspinaczkowe
ustrojstwo, ale zwyke, reklamowe baracho z nadrukiem bodaje jednej z sieci
stacji benzynowych. w dentelmen jakby ywcem wyjty z Klubu Pickwicka
mia tylko jedn odpowied na moje wtpliwoci: Zaprawd, zaprawd, powiadam ci mody, niedowiadczony czowieku, w grach trzeba by zawsze gotowym
na niepogod.
Hmm..., a masz jeszcze jakie inne, rwnie celne uwagi Wujku Dobra Rado?
Na przykad, co naley zrobi podczas
spotkania z rozjuszonym buhajem, nacie-

rajcym od strony podcitego ydowskiego lebu w kierunku Zmarzej Przeczki


Wyniej? Mowa o przeronitym czowieku-demolce, o ktrym ju kiedy wspominaem na amach n.p.m., rozdajcym
kuksace kademu, kto omieli si spojrze na jego towarzyszk w lamparcim anturau. A zaiste byo na co popatrze: spalona solarycznym socem twarz Fatimy
spod Woomina wspaniale kontrastujca
ze niegiem zalegajcym w lebie. Absolutna biel i czer. A w tle tego wszystkiego grao podwjne, acuchowe staccato
tych w rce i tych grubszych na rce

Cierpliwo

Z tymi ludmi na Orlej to w ogle jest


przedziwna rzecz. Spotkamy tam chyba wszystkie turystyczne gatunki

wrzesie 2010 | n.p.m. | 21

temat numeru

Orla Per

Kolejne symbole szlaku: pknity blok skalny i modsza siostra drabinki nad Kozi Przecz. Okolice Orlej Turniczki

wystpujce w Tatrach od wawych ojantw z byskiem w oku po typowych


przedstawicieli sarmackiego pospolitego
ruszenia, co to z pieni na ustach
i strzaami z kapiszonw ruszaj hurmem na Giewonty i inne Ciechocinki.
Spotkanie twarz w twarz z tymi ostatnimi to niechybny szok poznawczy, a zarazem najwiksza trudno, na jak moemy natrafi na Orlej Perci.
Sprbujmy wyobrazi sobie kluczowe
trudnoci trawersu przepacistych Orlich
Turniczek zacna lufa, wytona uwa-

nia si po kupie lunych kamieni gdzie


w obejciu Wielkiej Buczynowej Turni.
W jednej chwili stajemy wic oko w oko
z posiadaczem jedynego w swoim rodzaju, dyurnego stroju nadwilaskiego turysty, rozpoznawalnego bez puda z odlegoci kilometra w kadym zaktku wiata. Co robi? I dalej, cofn si, prbowa omija? Ach, eby tak jeszcze wiedzie, co siedzi w gowie osobnika, na widok ktrego na usta cinie si samoczynnie pytanie: Czowieku, jak Ty tu
w ogle wszed?

Niewiele rzeczy jest mnie jeszcze w stanie


zdziwi na Orlej nawet wiea opowie
o niewidomym chopaku, spotkanym tam
przez koleg kilka tygodni wczeniej
ga, dobrze przemylana sekwencja kolejnych ruchw, wyrwnywanie oddechu
wszak to miejsce, gdzie najdrobniejszy
bd moe naprawd skoczy si tragicznie. A tu nagle zza zakrtu wyania si
typowy przedstawiciel owej specyficznej
kasty turystw, ubranych zawsze w taki
sam sposb bez wzgldu na to, czy jest
to rodzinny wyjazd na grill w Bory Tucholskie, przechadzka po Polach Elizejskich czy te rozpaczliwe prby zsuwa-

22 | n.p.m. | wrzesie 2010

Przyznajmy jednak uczciwie tego rodzaju wynalazki stanowi mniejszo


w tumie ludzi przewijajcych si przez
najsynniejsz polsk gra. Potwierdzaj
to zarwno ratownicy TOPR, jak i sami
pracownicy TPN. W ich zgodnej opinii
na Orlej Perci wystpuje lepszy sort turystw, bardziej wiadomych i odpowiedzialnych, lepiej wyekwipowanych, gotowych nie innym pomoc, miast obrci si na picie i udawa nage zainte-

resowanie fascynujc budow Skrajnej


Sieczkowej Przeczki.

Pokora

Ale jest te trzecia kategoria, dla mnie zupenie niepojta i wymykajca si jakimkolwiek racjonalnym klasyfikacjom. Mowa o ludziach, ktrzy swoim zachowaniem, sposobem poruszania si, wypowiadanymi uwagami przecz cakowicie
sygnaom wysyanym przez ich strj i fizjonomi.
Oto bowiem jaki czowiek siedzcy
na Skrajnym Granacie a jakby sekund
temu teleportowany ze swojej przytulnej
szczki w okolicach Stadionu Dziesiciolecia w przypywie nagego natchnienia zaczyna opowiada siedzcym wok
turystom o piknym nie modopolskiego poety Nowickiego, ktremu zamarzyo si stworzy jedyny w swoim rodzaju,
nader fantastyczny szlak grzbietowy.
A swoj fascynujc opowie o pocztkach Orlej Perci przerywa jedynie popijaniem wody i zagryzaniem wafelkw wyciganych z charakterystycznej, pasiastej
torby stadionwki.
Albo mczyzna o aparycji wzitego
zegarmistrza, ktry w jakich aonie
nizinnych pbutach (eby nie powiedzie mokasynach) na nogach ogarnia

czujnym wzrokiem cae swoje damskie


towarzystwo w wskim skrzyowaniu
szlakw midzy Orl Perci a drog
z Koziej do Pustej Dolinki. Wszystko za,
co mwi i robi, kae przypuszcza, e
facet ma co najmniej przyzwoite pojcie
na temat podstaw asekuracji w cianie.
Goym okiem wida zreszt, e porusza
si po wylizganych, obych i pochyych
stopniach z gracj i lekkoci Odetty
z Jeziora abdziego.
I trzeci przykad z tej samej stajni mody Sowak, wnioskujc na oko pochodzenia romskiego, ubrany w na poy znoszone achy i tanie, bugarskie, bazarowe
adidasy, ktry skacze sobie jak gdyby nigdy nic po urwistych, pnocnych zboczach Koziego Wierchu. Samorodny talent
wspinaczkowy, intuicyjnie wyszukujcy
najlepsze chwyty i stopnie, wykazujcy
absolutn niewraliwo na otaczajce go
przepacie. Niezapomniany to widok.
Chyba tak wanie musia kiedy chodzi synny Jerzy Leporowski.
Tak, tak, na Orlej pozory naprawd
myl

Pycha

Gdzie midzy Zawratem a Krzynem


spotkamy niechybnie jeszcze jedn kast
osobnikw: wietnie wyekwipowanych,
doskonale ubranych i wytrenowanych
brykaczy-napinaczy. Wielce ambitnych
typw, pewnych siebie, pysznych, napierajcych niczym czogi Guderiana na Polsk, dla ktrych cay ten pikny szlak jest
tylko kolejnym poligonem, jeszcze jedn
okazj do pokazania swoich przewag
cielesnych, zadania szyku i podwyszenia wasnej samooceny. Poznacie ich
po opuszczonej gowie, zawzitej minie
i ekspresowym tempie, z jakim poruszaj si po fragmentach Orlej. Zupenie tak,
jakby jaki pijany chirurg zaszy w ich
trzewiach tempomat pobudzajcy do nieustannej galopady po grani.
Owi ojcowie-zaoyciele jednostki specjalnej Grom to najwiksze zakay tego
szlaku tratuj wszystko, co spotkaj
na swojej drodze, skaczc, turlajc si
i spuszczajc po acuchach mniej wicej
wedug tej samej metody, z jak obrywa
si porzeczki szybkim i zdecydowanym
ruchem w d A e po drodze znajduj
si jeszcze jacy ludzie, no to ju trudno.
Prdzej czy pniej kady taki napinacz
trafia jednak na rwnie ambitnego jak on
zawodnika. Do takiego spotkania w samo
poudnie moe doj wszdzie, ot choby w lebie Kulczyskiego osobnik
schodzcy Kulczynem zaczyna zrzuca
kamienie na osobnika podchodzcego, ten
za z kolei intensywnie pracuje nad

Z kominka w Orlej Baszcie


(2177 m n.p.m.)
prosto w d na gocinne trawki
Pocieli Jasiskiego

Orla Per

INFOGRAFIKA MARIUSZ MAMET/MAC MAP

temat numeru

obrzuceniem znajdujcej si jeszcze niej


rodziny z dwjk dzieci. aden z nich nie
jest jednak zdolny do wydobycia z siebie
jakiegokolwiek odgosu, tak, jakby zwizani byli jak niewidzialn omert, zmow milczenia, powodujc natychmiastow mier w przypadku wykrzyczenia
dwch ostrzegawczych sylab: kamie!
A struny gosowe maj naprawd potne, o czym moemy si przekona ju
po chwili, kiedy dochodzi do mijanki,
podczas ktrej panowie eksploduj lawin wzajemnych pretensji, roszcze i grb.
Demonstracyjna pewno siebie przedstawicieli wspomnianej wyej kasty nie
zawsze jednak idzie w parze z rzeczywistym stanem ich ducha. Naprawd niewiele trzeba, eby si o tym przekona.
Wystarczy posta chwil w okolicach
drabinki na Koziej Przeczy. Bo zu-

chwaa mina i gone deklaracje odwagi


to jedno, a trzsce si ydeczki, poruszajce si w takt charakterystycznego
kap, kap, kap, wydawanego przez tyle historyczn, co okrutnie przerdzewia konstrukcj to zupenie co innego.
Jak to mwi patomorfolodzy ciaa nie
oszukasz.

Roztropno

Gdyby gupota moga unosi, to lataaby


pani jak gobica to jeden z moich ulubionych, czeskich bon motw, autorstwa
zotoustego, filmowego doktora Strosmajera. Dlaczego o tym wspominam? Bo widziaem i syszaem na Orlej wystarczajco duo, by nabra przekonania, e przestrze powietrzna nad ni musi by zatoczona bardziej ni nad paryskim lotniskiem Orly.

Historia szlaku
 Orla Per to ziszczenie idei poety Franciszka Henryka Nowickiego i ksidza Walentego Gadowskiego, ktrzy chcieli udostpni ludziom ten kawaek Tatr, a zwaszcza da moliwo wielogodzinnej wdrwki grani bez koniecznoci tracenia czasu na dusze zejcia i podejcia. Musieli jednak stawi czoa wielu przeciwnociom: od braku pienidzy (Towarzystwo Tatrzaskie
pocztkowo niechtnie podchodzio do tego pomysu) a po problemy techniczne i aprowizacyjne zdarzao si bowiem, e grale odmawiali wsppracy, widzc wielkie przepacie
pod nogami. Sam nosi farb i maluje znaki, przybija drogowskazy, wyszukuje przejcia w nowym terenie, agituje z ambony na rzecz budowy szlaku, prawie przez trzy lata nie schodzi
z Orlej Perci, nieomal tam mieszkajc tak o ksidzu Gadowskim pisa inny, znakomity taternik, Czesaw Momatiuk (500 zagadek o Tatrach). Wreszcie w 1906 roku szlak udao si
ukoczy. Trasa ta wyznaczaa nowe standardy turystyki w Tatrach samodzielnej i czasami
wrcz ryzykownej. Od tamtej pory szlak by wielokrotnie modyfikowany, parokrotnie zmieniano przebieg trasy, a w cigu ostatnich kilkunastu lat dodano setki metrw dodatkowych acuchw i innych ubezpiecze, znacznie ograniczajc pierwotne trudnoci Orlej Perci.
 Przy pisaniu tekstw i opracowywaniu infografik korzystalimy z nastpujcych rde:
Dariusz Dylg, Orla Per: przewodnik wysokogrski, Oficyna Wydawnicza Rewasz, Pruszkw 2006.
Jzef Nyka, Tatry Polskie. Przewodnik, Wyd. XV, Trawers, Latchorzew 2007. Marek Zygmaski, Natalia Figiel,
Pawe Klimek, Tatry Polskie i Sowackie, Bezdroa, wyd. III, Krakw 2010.
Orla Per, mapa turystyczna, 1:5000, Cartomedia, Pozna 2009.
Orla Per, mapa turystyczna, 1:50 000, Sygnatura, wyd. V, 2009.

24 | n.p.m. | wrzesie 2010

W jakich innych kategoriach rozumowych mam bowiem ocenia zdolnoci


spekulatywnego mylenia zaprezentowane przez paniusi, ktra postanowia
rozchodzi swoje nowe, grskie buty
od razu na ostro, robic sobie may spacerek po Orlej Perci? A jedyn rzecz,
jak posiadaa w swojej apteczce, byy chyba tylko cukierki z melis?! Fina,
oczywicie, atwy do przewidzenia: rozpaczliwe prby ratowania zmasakrowanych ng za pomoc chusteczek do nosa i kawakw jakich szmat, upychanych gdzie midzy butem a skarpet.
Ow opuchonog turystk zapamitam
z jeszcze jednego powodu wyjtkowo
atwo byo za ni poda, bo opatrunek pru si na kadym wystpie skalnym, zostawiajc za sob charakterystyczny lad. Prawie jak jedwabny szlak.
W okolicach Budzowej Igy widziaem z kolei ludzi o wargach biaych
i spieczonych jak usta Nel z W pustyni i w puszczy w czasie ataku malarii. Zero wody, ale za to cay plecak wypchany chaw. Szybkie obliczenie:
od Budzowej do Krzynego jakie ptora godziny forsownej wspinaczki, potem drugie tyle zejcia w okolice piciostawiaskiej Siklawy. Przed nimi byy
wic jeszcze co najmniej trzy godziny
marszu bez wody, w piekcym, trzydziestostopniowym upale!
Albo maestwo, ktre postanowio
za wszelk cen udowodni sobie i caemu wiatu, e mona przej Orl Per
z kilkumiesicznym dzieckiem w nosideku. Ciekawe tylko, czy ci ludzie wpadliby na ten kretyski pomys, gdyby
wczeniej widzieli i syszeli, z jakim hukiem spadaj kamienie w stromym kominku pod Czarnym Mniszkiem? Tutaj
przyznaj, e cho nie miewam raczej
inklinacji la szwedzka opieka spoeczna, to w takich momentach naprawd

zaczynam si powanie zastanawia


nad sensownoci odbierania niektrym
praw rodzicielskich w trybie zaocznego sdu kapturowego.

Umiarkowanie

Brak elementarnej wyobrani na szlakach


grskich upodabnia je zreszt bardzo
do naszych samochodowych drg. Podobne s take zachowania ludzi:
od ostronej, wywaonej, czasami nawet
a nazbyt asekuranckiej jazdy, a po brawur, wyprzedzanie na trzeciego i palenie gumy. Su analogiami:
Spotkalicie kiedy na szosie kierowc,
okrelanego mianem krlowej angielskiej? Takiego, co to jedzie trzydziestk lewym pasem autostrady i nikomu nie ustpuje, bo albo nie widzi, albo nie syszy
lub co gorsza honor nie pozwala mu zjecha na bok? Z pewnoci tak. Podobnych mionikw ruchu lewostronnego
spotkamy te bez trudu na Orlej wieszajcych si po kilku na jednym acuchu,
nerwowo reagujcych na kad prb mijanki w szerszych miejscach, a nawet zawracajcych bez migacza w najmniej
spodziewanych fragmentach szlaku.
I co z przeciwnego bieguna nieodpowiedzialni wariaci, pdzcy z zawrotn prdkoci na eb, na szyj w wsk
gardziel Koziej Przeczy Wyniej, zniecierpliwieni, gniewnie pokrzykujcy, trbicy na wolniej schodzcych, z trudem
odnajdujcych niewielkie stopnie turystw. Albo prbujcy si wciska midzy
ludzi podchodzcych i schodzcych
w zagmatwanym systemie acuchw
w okolicach Granackiej Przeczy.
Tym wikszy szacunek naley si wic
tym wszystkim, ktrzy potrafi waciwie
oceni wasne siy i rezygnuj z efektownych, nikomu niepotrzebnych, kabotyskich pz i popisw. Tak jak moda kobieta wdrujca od strony Zawratu w towarzystwie crki, ktrej wystarczyo jedno
spojrzenie w czelu lebu Honoratka, by
zakoczy swoj przygod z Orl Perci
ju na samym jej wstpie: Szanowna Pani, zachowanie godne naprawd najwyszej pochway.
I wanie taka doza pokory, umiarkowania i roztropnoci plus koska dawka odpowiedzialnoci to najlepszy ekwipunek
do rozpoczcia przygody z Orl Perci.
Wszystko w myl hasa: kademu wedug jego moliwoci. Albo jeszcze dobitniej: myl, wic jestem.

Optymizm

Dobra, koniec tej jeremiady i gderaniny, bo


jeszcze naprawd wyjdzie na to, e na Orlej mona si nabawi tylko odciskw,

Przecz Krzyne (2112 m n.p.m.) koniec wieczy dzieo

przepukliny i skrtu szyi od ogldania dziww ludzkiej pomysowoci. W kocu ma


to by przecie zachcajca opowie
o niepowtarzalnym, ekscytujcym swym
piknem i groz szlaku, a nie recenzja radzieckiego filmu wojennego (ten zawsze
musi si koczy wystrzelaniem albo potopieniem w bagnach caej kompanii,
do ostatniego czerwonoarmisty).
Prosz mi wierzy, istnieje naprawd
tysic powodw, by przej te piset
szeset metrw przewyszenia i znale si na legendarnej grani. Ot, choby
tylko po to, eby polee i pobyczy si
na synnej Pocieli Jasiskiego. Bo niewiele jest rwnie idyllicznych miejsc, jak wanie ten zawieszony wrd ska spachetek trawy z fantastycznym widokiem
na Buczynow Dolink i obietnic dalszej,
ekscytujcej drogi. Tutaj mona si wreszcie bezmylnie pogapi w niebo, urzdzi
napowietrzny piknik albo zapa troch
zdrowego dystansu do tego, co zostao
w dole. Ale uwaga, uwaga Pociel Jasiskiego, ten nielogiczny przerywnik w caej tej skalnej grani, ma rwnie zdradzieckie dziaanie jak wieo skoszone siano.
Rozleniwiajce i usypiajce zarazem.

Orla to take najwspanialsze pod socem miejsce na prawdziw integracj grsk. Pisaem ju par akapitw wyej
o lepszym sorcie turystw, ktrych ono
przyciga. W kocu jest to mekka prawdziwych grskich pasjonatw od ledzcych wszelkie techniczne nowinki sprztowcw po tradycyjnych flanelowcw,
ktrzy szacunek i respekt dla historycznej
perci nosz w swoich od dawna niemodnych, parcianych plecakach z cikimi,
wrzynajcymi si niemiosiernie w boki
stelaami. A jeli do tego dooymy potn dawk adrenaliny, zapierajce dech
w piersiach widoki oraz niemal euforyczne poczucie wolnoci i swobody wszystko to, razem i z osobna, sprawia, e nawet
najwikszym milczkom i mizantropom
puszczaj hamulce i wzrasta nagle ch
na pogawdk z przygodnym nieznajomym z ssiedniego komina.
Nade wszystko jednak Orla to kawa
niezwykej, graniowej przygody, przybierajcej momentami charakter nieco
zbliony do prawdziwej wspinaczki.
Bo nie ukrywajmy, po to przecie gwnie tam przychodzimy, prawda? eby
troszku zaoi... 

wrzesie 2010 | n.p.m. | 25

You might also like