Professional Documents
Culture Documents
Rzenik Drzew
Szkolenie
Bo widzisz, synu, robota nasza jest gwniana, co do tego nie ma dwu zda.
To nie jaki wiejski cmentarzyk, gdzie wszyscy spokojnie le, co najwyej
czasem jaki domorosy egzorcysta tego czy owego kokiem przypalikuje.
My tu mamy sto czterdzieci hektarw do upilnowania na dwch. I z
milion albo i lepiej nieboszczykw. Ja wiem, e dziewidziesit dziewi
koma dziewidziesit siedem procenta spokojnie ley, ale rzecz si
rozchodzi o t kocwk zafajdan. Bo te trzy setne, jak sobie od miliona
sztywniakw policzysz, to liczba wychodzi taka, e wosy z gowy rwa.
No sam oce, matole, sze klas podstawwki skoczye, powiniene
umie. Trzydzieci tysicy, gbie! A moe trzy tysice tylko? Czego si
miejesz, durniu? Ja matur zdaem, ale szedziesit lat mino. Tak czy
siak, za duo tego taaajstwa azi. Samego muru z pi kilometrw, drzew
tyle, e na dziesi krokw nic nie wida, bram i furtek, e nie policzysz. I
dwch nas tylko na nocnej zmianie pilnuje, eby martwiaki nie chodziy na
miasto szale. e co? Do nogi wytuc? Odbio ci? Jak niby to zrobi? A
waciwie robimy Kadego tygodnia paru ubywa. No i to wanie jest
nasze zadanie.
Po co? W sumie to nigdy si nie zastanawiaem. Kazali likwidowa, to
likwiduj. Praca taka. Moe eby po miecie nie azili? Jak kto nie yje, to
ma nie fika, tylko grzecznie w piachu lee. A jak nie ley, to nasz
***
***
No, niele nam idzie, mody. Pnocy jeszcze nie ma, a ju drugi klient
obsuony. Skd wiedziaem, pytasz? Proste jak drut! Zombiaka najprociej
po oczach pozna, mtne ma jak u nitej ryby. No wanie, niemoto, a
mylae, e dlaczego w ciemnych okularach noc po cmentarzu azi?
Zawlecz trupa w krzaki i idziemy. Moe jeszcze co pod luf podlezie.
Bosakiem cignij, rk nie dotykaj, bo jeszcze jakiego hifa zapiesz. By tu
taki jeden praktykant, co kieszenie zombiakom sprawdza. Nie do, e
gwno z tego mia, bo pienidze jak znalaz, to i tak z obiegu dawno
wyszy, a jeszcze si jak franc zarazi. Poszo mu jakby zielon pleni
po skrze, wosy wyleciay i kojfn. Spotkaem go potem par razy,
powinienem kropn, ale swojaka to jako gupio A drugi, te gupi
***
Rzenik drzew
No to id.
Edek dwign si ciko i po chwili znik midzy nagrobkami.
Nie do, e twarde, to jeszcze mi pi upakao sarka Robert,
ogldajc zby narzdzia powalane czym podobnym do lepiku.
Usiad ciko na kamiennej pycie. Jesienne soce przyjemnie grzao, czu
narastajce rozleniwienie. Pomocnik wrci najwczeniej za p godziny
Nieoczekiwanie poczu w nozdrzach zapach dymu. Co si pali?
Unis gow i osupia. Znika chyba poowa grobowcw. W ich miejsce
pojawiy si kopczyki ziemi z wetknitymi krzyami. Drzewa take byy
inne. Zniszczone, poamane, czciowo odarte z lici. Gazie walay si po
ziemi.
Co, u diaba? pomyla. Co si, do cholery, dzieje? Gdzie ja jestem?
Zza drzew sycha byo kanonad. Pocisk gwizdn mu koo ucha i
roztrzaska pobliski nagrobek. Nisko nad cmentarzem przelecia samolot z
czarnymi krzyami na skrzydach. Znowu strzelano.
To do mnie wal, zrozumia natychmiast.
Kluczc midzy pytami, przebieg do koca i wyskoczy na alejk. W oczy
i puca wera si dym. Miasto za murem pono. Na cmentarzu sycha
byo krzyki, trzask gazi amanych butami, huk wystrzaw.
Niemcy, uwiadomi sobie.
Rozejrza si w panice. Nazistw nie byo jeszcze wida, ale czu, e
otaczaj go coraz cianiejszym piercieniem. Przyczai si za drzewem.
Wyjrza ostronie zza grubego pnia. Edek w hitlerowskim mundurze kuca
za nagrobkiem. Pistolet w jego doni chwia si nerwowo.
To on do mnie przed chwil strzela, uwiadomi sobie drwal. Parszywy
***
Tu, na cmentarzu?
Tak, jeli trumna bya z uczciwego surowca i ley w miejscu, gdzie jest
wilgotno, a nie ma piasku, to tak czernieje i twardnieje, jakby troch
kamieniaa. Ale to dbina musi by, a nie kasztan.
Utniemy prbk zadecydowa ksidz. Poka znajomemu stolarzowi.
Ciekawe, kto mi to teraz wytnie
Myl, e tu nie obejdzie si bez rzenika westchn Zenek, patrzc
spode ba na rozoyst koron kasztanowca.
Kogo? zdziwi si duchowny.
Rzenika drzew mrukn i zaduma si.
***
Ronie?
Tak, jest drzewo do wycicia i Ale co to waciwie jest?
Stolarz westchn ciko.
Czasem bywa, e zdrowe z pozoru drzewo zaczyna chorowa. Czasem
piuje si pie i w rodku okazuje si zgniy. Bywa, e w dbach, ktre rosy
na bocie, rdze pnia jest ciemny, a nawet czarny. Ale to wszystko
naturalne. Z chorb si bierze albo z innej przyczyny. A to Gadali mi o
tym starzy ciele. S drzewa, ktre zabijaj. Czasem rosn w gstym lesie,
czasem na cmentarzu, bywa, e w parku, jak stary. Tam wyrastaj, gdzie
zgin kto naprawd pody albo gdzie krew pada na ziemi
Wic
W palenisku co zahurkotao, jakby midzy wglami tuka si mysz.
Stolarz zacisn wargi. Do popielnika sypny iskry i wszystko si
uspokoio.
Ogie wszystko oczyci wymamrota, strzelajc spojrzeniem na boki.
Ale to, co pan mwi
Ja tylko powtarzam, co mi powiedziano. S rzeczy na niebie i ziemi. Oj,
s Takie drzewo kryje w sobie zo. Sprbujesz ruszy, moe by z tego
wielkie nieszczcie.
Ale co to waciwie jest?
Byt. Moe rozumny nawet. Co jakby demon wronity w drzewo,
uwiziony, a moe tylko pasoytujcy. Sam tego nie wycinaj. Nawet nie
prbuj. Tu potrzeba fachowca.
Czyli co? Mam odszuka rzenika drzew? przypomnia sobie rozmow z
kamieniarzem.
Chyba tak si to nazywao
***
***
***
Zatem?
Yyyy Jak by to powiedzie Rzenikiem drzew by mj dziadek.
Ojciec to go jeszcze par razy widzia przy robocie. A ja ojca raz. I mu si
wtedy nie udao. U czubkw teraz siedzi. Jak go przez eb wici chlasno,
to ledwo wyy i ju nigdy normalny potem nie by.
Ale przynajmniej teori pan zna?
I nawet sprzt mam I ycie nara, i grosza z tego nie bdzie
powiedzia cierpko. A skoro kto ze zleceniem przyszed, to odmwi mi
nie wolno. Zaprzysiony jestem.
Pokryjemy wszystkie koszta zapewni proboszcz.
Nie moecie. Pokrci gow. Prawa ustalone przed wiekami mwi
jasno: za usug mam prawo zada jednego orta srebrem.
Orta? zdziwi si duchowny.
To taka dawna moneta. Osiemnacie groszy srebrem. Rzenik sign na
pk po klaser. O, to po przodkach jeszcze kolekcja
Strony wypenione byy niewielkimi srebrnymi pienikami. Najstarsze
pochodziy z czasw Zygmunta III Wazy.
Jeli nie czuje si pan na siach, to moe jaki inny czonek waszej gildii?
Nie wiem, czy kto w Polsce jeszcze si tym zajmuje. Od lat nie spotkaem
adnego Moe sprbuj rozwaa. I jeszcze wynagrodzenie
dziadowskie
Trzeba po prostu zmieni stawk.
Nie mog parskn. Starsi cechu zoyli wieczysty lub ktremu
kardynaowi, by taksy nie zmienia.
***
***
***
Operacja Jajca
***
dwa lata Przez dziesi minut sta pod zimnym prysznicem, by zrzuci z
siebie cho jedn dekad. Ubra si, zakadajc wie koszul. Poczapa
do kuchni. ykn dwie aspiryny. Bl rozsadzajcy gow troch osab.
Kawa? Puszka z Ink bya prawie pusta.
A gdyby tak i do Peweksu, pomyla. Kupi paczk prawdziwej Raz w
yciu zaszale. Zaprosi krawcow Irenk
Mia jeszcze zachomikowane siedem dolarw. Spojrza na rega zastawiony
ksikami. Czarne chiskie znaki na grzbietach drwiy sobie z niego.
Wygrzeba z szafki paczk sucharw. Teraz dopiero spojrza na zegarek.
Dochodzia sma. Do misnego nie ma ju po co i. O tej porze nie dostanie
nawet mortadeli. Westchn ciko. Trzeba pozbiera si do kupy i
sprbowa jako przetrwa ten dzie
Dzwonek do drzwi przeszy jego obola gow jak rozpalony prt
wetknity w ucho.
Przyszli po mnie, pomyla, czujc zimny pot na karku.
Rzuci okiem przez judasza. Zobaczywszy listonosza, odetchn z ulg i
uchyli drzwi.
Pan Gazdowski? Telegram do pana. Poprosz dowd osobisty
Doktor wpuci dorczyciela do przedpokoju, odszuka dokument.
Pokwitowa w odpowiedniej rubryce. Gdy za pracownikiem poczty
zamkny si drzwi, rozerwa blankiet. Przelecia wzrokiem wystukany na
maszynie tekst komunikatu.
MAJOR WIERCH
***
***
Prosz, niech pan usidzie powiedzia Smith. Nie wiem, na ile si pan
orientuje Nasz problem jest bardzo zoony. Czy jest pan historykiem?
Sinologiem.
To si nawet niele skada. Nie znamy miasta, panna Wong nie zna te
jzyka. W tych warunkach prowadzenie poszukiwa jest szczeglnie
trudne. Bardziej potrzebowalibymy historyka, moe nawet archeologa. Ale
c Przecie nierozsdnie byoby odmawia. Zmruy oczy.
Wie, e przysano mnie w okrelonym celu, zrozumia Gazdowski.
Cokolwiek powiem, zabrzmi nieszczerze.
Moe bd mg jako pomc? wola zmieni temat.
Pod koniec dziewitnastego wieku istniaa w Warszawie niewielka
chiska diaspora. Kuzyn pradziadka panny Wong by kim w rodzaju
przywdcy tej spoecznoci. Ostatni list wysa do domu jeszcze przed
wojn mandursk. Pisa w nim, e przygotowa piwniczny skad jajek i
zamurowa wejcie. Chcemy to odszuka. Mija siedemdziesit pi lat
Sdzimy, e jaja znajduj si, e tak powiem, w peni rozkwitu.
Daruje pan, ale to si nie trzyma kupy wybuchn Polak.
Co takiego?
Czytaem chiskie poradniki. Te rzekomo stuletnie jaja w rzeczywistoci
maceruje si przez kilkadziesit dni.
Smith umiechn si tylko.
To, co zwykle oferuj restauracje, to tylko marna podrbka. Takie
trzymiesiczne jajeczko kosztuje moe kilka dolarw. Co jak wasza
kiebasa z ochapw i papieru gazetowego. Jak sztucznie postarzane wina.
My szukamy prawdziwych delikatesw, jaj leakowanych przez
***
***
***
***
Nie wiem oczywicie, czy to waciwe miejsce, ale nie natrafiem na lad
adnej innej chiskiej pralni. Wynotowaem za to adresy wszystkich
pozostaych. Tak na wszelki wypadek. Dzi ju pno, myl, e jutro rano
moemy tam pojecha i zbada spraw na miejscu.
Dziewczyna umiechna si, a potem pocaowaa go w policzek.
***
***
Powoli?
Nie minie dziesi lat, a ten kraj bdzie wolny.
C za wzruszajca bajeczka burkn major Wierch, pojawiajc si w
przejciu. W rce trzyma pistolet. A teraz apki do gry i pod cian.
Wszyscy.
Gazdowski zmartwia. W jednej chwili zrozumia, e perfidny ubek musia
go ledzi. Dom z pewnoci jest ju otoczony Poczu al, wcieko.
O nie. Po moim trupie, pomyla.
Smok oderwa pyszczek od piersi dziewczyny i sykn gniewnie. Po
alabastrowo gadkiej skrze chiskiej arystokratki popyna gruba kropla
krwi. Komunista, patrzc na zwierz, straci jakby troch pewno siebie,
ale zaraz odzyska rezon.
O ty, kurde powiedzia. Nieznany gatunek jaszczurki znaczy. W zoo
si uciesz
Gazdowski chwyci najbliszy koszyk jajek i cisn nim w majora. Chyba
poowa zawartoci roztrzaskaa si na twarzy i piersi ubeka. Sinolog
skoczy i szarpniciem skierowa luf broni w sufit. Oficer pad jak
podcity. Fala upiornego smrodu, uwiziona przez sto lat pod cienkimi
skorupkami, rozlaa si po piwnicy. Gazdowski nie zdoa powstrzyma
torsji. Wymiotowa jak wulkan. I nagle zrobio si zupenie jasno. Podnis
gow. Smok siedzia tu przed nim. W cigu kilku chwil urs co najmniej
dwudziestokrotnie, by teraz wielkoci kuca szetlandzkiego.
Dzikujemy za pomoc powiedzia po polsku. Panna Wong, odwrcona
tyem do mczyzn, zapinaa bluzk. Smith sta, zagadkowo si
umiechajc.
Ale
***
Jerry Smith i panna Wong wyjechali trzy dni pniej. Pozwolono im nawet
wywie znalezione jajka, cho inspektor sanitarny nie chcia da zgody na
eksport ewidentnie niewieych produktw. Niedugo potem zawieszono
stan wojenny, a komisja dyscyplinarna wycofaa spraw doktora. Nawet si
nie zdziwi, gdy zaproszono go do ambasady USA, gdzie wrczono mu
wycig z konta w zagranicznym banku. Z dokumentu wynikao, e
Gazdowski jest teraz szczliwym posiadaczem dwudziestu piciu tysicy
dolarw. Poinformowano go te, i za skromn prowizj CIA moe mu te
pienidze dostarczy.
Rok pniej doktor oeni si z krawcow Iren, ktra nastpnie urodzia
mu trjk dzieci. Nim poszy do szkoy, komuna anihilowaa. Za
przeszmuglowane z US dolary doktor wraz z on zaoyli szwalni i sie
butikw, szybko dorabiajc si jeszcze wikszej kasy. Majora Wiercha nikt
nie szuka, a nawet jeli szukano, sinolog nigdy nie by jednym z
podejrzanych w tej sprawie.
Sprawa Filipowa
***
***
***
Rozumiesz, o co mi chodzi?
Ukrad dk, popywa ni w towarzystwie znajomego po Newie, a
potem porzuci j na zawsze?
Wanie.
Czy wniosek ten nie jest zbyt pochopny?
Zwr uwag, e nie przywiza jej ani nie wycign na ld. Co teraz
powinnimy robi?
Wilkowski zamyli si.
Ten kawaek gazety z dki i
I?
Nie wiem.
Na dce znajduje si tabliczka z nazwiskiem waciciela. Powinnicie
zwraca uwag na takie szczegy.
Tak jest! Majc nazwisko waciciela, moemy ustali, gdzie mieszka, i
zwrci mu jego wasno.
Chodzio mi raczej o moliwo sprawdzenia, czy zodziej i
poszkodowany nie byli ze sob w zmowie, ewentualnie czy Sawinkow nie
zostawi tam jakich innych tropw. Kartk jeszcze si zajmiemy. Gdzie
znajdziemy adres?
W cyrkule.
Tak, ale w ktrym? Jest ich w Petersburgu wiele.
Myl, e w takim nad New. To znaczy obejmujcym dzielnice
przylegajce do rzeki.
To nam zmniejsza ich ilo do dziesiciu.
To ju nieduo. Chodmy.
Pi godzin aenia, pod warunkiem, e si rozdzielimy. Pomyl jeszcze.
dka! Moe w admiralicji?
Susow tylko westchn ciko.
Na posterunku policji wodnej odpar znuonym gosem. Newa jest od
wielu lat patrolowana przez specjalny oddzia. Maj tam spis wszystkich,
ktrzy pracuj na rzece lub posiadaj wasn d. Wezwij dorok.
***
***
dnia sowy.
Przegld? Hmm, tak, to nasza piecz. Zaraz sprawdz.
Podrepta do magazynu. Wilkowski rozglda si ukradkiem po czytelni.
Pod cianami na regaach stay setki ksiek. Przy stole siedzieli studenci.
Czytali, robili notatki. Wrci bibliotekarz. Mia w rce najnowszy numer.
Otworzy go i zakl cicho. Ze rodka kto wyrwa kilka kartek.
Barbarzystwo sykn.
Czy macie tu jaki rejestr czytelnikw? zapyta Susow.
Tak, oczywicie, zapisujemy nazwiska korzystajcych. Zaraz sprawdz,
kto zacz
Otworzy grub ksig i zacz j kartkowa.
Mam. Ihor Semenowicz Bezrodnyj.
Brwi Susowa uniosy si do gry.
Mieszka przy Pocztowej? upewni si.
Tego nie wiem. Bibliotekarz rozoy bezradnie rce. Nie notujemy
adresw.
Czy moemy zobaczy inny egzemplarz tego pisma? Chcielibymy
sprawdzi, czego brakuje.
Obawiam si, e nie dysponujemy. Ale na stopce jest adres redakcji.
Polak znalaz spis treci. Zagryz leciutko wargi. Po chwili wyszli z
biblioteki nieco mdrzejsi, ni byli, wchodzc.
Co robimy? zapyta Tomasz. Mamy podwjny lad. Idziemy do
***
***
bysn odznak.
Chciabym obejrze wasze piwnice.
Ale, panie naczelniku! zaprotestowa ciec. Tu nie moe by nic
takiego. Pilnuj.
Ale ju wygrzeba klucz. Gwizdn. Przybieg kilkunastoletni chopak,
pewnie jego syn.
Sta tu i miej baczenie na wszystko poleci mu, a sam z agentem ruszy
do piwnic.
Wilkowski bez wahania wybra korytarz, ktry zaprowadzi go do sporej
pralni. To jej okienka wychodziy na ulic. Jedno byo wytuczone. Paszcz,
zwinity w kbek, lea na pododze. Poniewa zachlapane botem szybki
nie wpuszczay zbyt wiele wiata, agent wyszed z podziemi, trzymajc
odzie rewolucjonisty pod pach. Zreszt nie chcia bada dowodu
rzeczowego tutaj, przy dozorcy. Wyj z kieszeni zegarek i popatrzy na
niego uwanie. Doszed do wniosku, e powinien zdy. Zamacha rk
na dorok.
Do cyrkuu poleci.
Wedle rozkazu. Do ktrego?
Do najbliszego.
Dotar na czas. Josif Akimow wanie wychodzi.
I czego si dowiedziae? zapyta.
Nie wiedz, jak si nazywa. Spis powinienem otrzyma w zarzdzie gildii
dorokarzy.
To oni maj swoj gildi? zdziwi si Tomasz.
***
***
***
***
***
Doszed do siebie, gdy kto nim potrzsn. Akimow. Cie sta obok.
Co si stao? zapyta przyjaciel.
Przyszed powiedzia Tomasz. Zaskoczy mnie.
***
***
Tomasz obudzi si pno. Z trudem zwlk si z ka. Wrzody przez noc
przyschy, ale czu, e poprzedni dzie powanie pogorszy jego stan.
Zakl pod nosem. Rozpuci sproszkowan aspiryn i pojecha prosto do
biura. Wszed w sam rodek niezego zamieszania.
Minister przyjecha szepn mu w przelocie magazynier.
Minister? zdziwi si Wilkowski.
Skierowa si w stron gabinetu Susowa, gdzie chwilowo stao take jego
biurko. Koledzy po fachu odprowadzali go dziwnymi spojrzeniami.
No, co si gapicie? zapyta zdenerwowany, po czym zapuka i
otworzywszy drzwi, wszed do rodka.
W gabinecie Susowa, palc cygara, siedzieli wiceminister spraw
wewntrznych, szef korpusu andarmw genera Kurow oraz dyrektor
departamentu policji opuchin. Obaj utkwili w nim spojrzenia pene
pogardy i niechci. Pierwszy przemwi genera.
Nareszcie kto si zjawia! hukn. Czekamy ponad dwadziecia
minut!
Wybaczcie, zaczynam sub o dwunastej.
Kiedy otrzymam informacje? rykn opuchin. Co wy sobie
wyobraacie, e gdzie jestecie? W rodku miasta wylatuje w powietrze
kamienica, a wy ani be, ani me! A szczegowy raport gdzie?
Wybaczcie, cigalimy Sawinkowa
Genera skoczy na rwne nogi. Wyrwa agentowi spod pachy gazet i
rzuciwszy na ni okiem, cisn na podog.
Skandal! wrzasn. My wam pacimy za efekty, a nie za czytanie na
subie! Inteligent, psiakrew! Nie umiecie zapa jednego zawszonego
terrorysty!
Obrana przez nas taktyka przyniosa efekty. Nakrylimy go w tamtym
budynku.
Milcze! Przynosicie wstyd caej ochranie. Napiszecie raport!
Szczegowy raport! A potem moecie czu si zwolnieni. Ty i ten cay
Susow. A co do tego idioty Akimowa, to jeszcze si zastanowimy.
Poderwali si jak na komend i wyszli. Tomasz Wilkowski pad na kolana i
obj gow rkami. Czu straszliwy zawrt gowy i fale mdoci. Z
korytarza dobiega gos jednego z urzdnikw:
Ty! Wygldasz cakiem inteligentnie. Nazwisko i stopie!
Starszy agent Czyszkow.
Przejmiesz spraw Sawinkowa. Dorwa to bydl jeszcze dzi. Zastrzeli.
Piset rubli nagrody!
Wilkowski powoli usiad. Oparty plecami o biurko, wyj z kieszeni
***
wypisze?
Co to znaczy?
Och, mamy jedyn unikaln szans, aby mimo wszystko zosta przy tej
robocie. Wiesz, co mam na myli?
Nie.
Akimow opowiedzia mi o portfelu i kartce. Sam zreszt mia pecha.
Co si stao?
Wpad ministrowi pod nogi. Siedzi w areszcie. Jemu te moemy pomc.
W jaki sposb?
Dzi wieczorem Sawinkow i Antonow spotkaj si koo jednego z mostw
na Newie. A my ich zapiemy albo zastrzelimy.
Sami?
Niestety, tak. Czyszkow odmwi pomocy, cho o wszystkim go
poinformowaem. Teraz to on prowadzi spraw.
Moe niedobrze si stao.
Musiaem mu powiedzie. Zapanie tego drania jest waniejsze ni nasza
kariera. Ale za to mamy odmienne pogldy na to, przy ktrym mocie si
spotkaj.
A nie byoby najprociej obsadzi wszystkie?
Sugerowaem mu to. Jednak to niezbyt rozgarnity czowiek, do tego
egoista. Nie uznaje pracy w grupie. Wszystko dla zwycizcy. Dla jednego
zwycizcy, i to tylko pod warunkiem, e to bdzie on.
***
***
***
Oczy wielkiego ksicia Aleksandra byy ciemne jak noc i migotay w nich
dziwne ogniki. Z caej jego twarzy Wilkowski najlepiej zapamita wanie
te oczy. Na stole stay karafki i kieliszki. Podano rwnie pieczywo,
rondelek z parwkami w pikantnym sosie, jesiotra w galarecie oraz
wdzonego wgorza. Do tego mnstwo przystawek. Obok piewa
samowar. Wyposaenie w sam raz, aby spdzi miy piknik na pokadzie
wojennego okrtu. Posilali si w milczeniu. Za kadym z byych agentw
sta sucy. Wreszcie ksi otar usta serwetk i przemwi:
Zastanawiacie si z pewnoci, w jakim celu si tu znalelicie.
Zapewne Wasza Wysoko, wzorem swojego pradziada, osobicie
nadzoruje brank do floty wyrazi swoje zdanie Wilkowski.
Jeli wyywienie nadal bdzie tak wspaniae, to jestemy gotowi si
zacign i nie bdziemy stawia oporu doda Susow.
***
jaki papier.
Zechce si pan zapozna z tym pismem powiedzia spokojnie a
nastpnie pokwitowa, e tre jego jest panu znana.
Dlaczego miabym to zrobi? zapyta dyrektor, nieco si ju
opanowawszy.
Na twarzy gocia po raz pierwszy odmalowao si jakie uczucie. O zgrozo,
byo to rozbawienie.
Kurier carski Zajcew przedstawi si. Zechce si pan zapozna z
treci przedstawionego dokumentu i pokwitowa, e jest panu znana
powtrzy.
Kurier carski! Dyrektor wzi papier w do.
Przywrci w trybie natychmiastowym agentw Susowa i Witkowskiego
do czynnej suby. Od chwili obecnej podlegaj bezporednio rozkazom
mojego kuzyna, Jego Wysokoci Wielkiego Ksicia Aleksandra
Michajowicza Romanowa. Ochrana oraz policja maj obowizek na kade
ich danie udzieli wszelkiej moliwej pomocy w dochodzeniu.
Utrudnianie ledztwa traktowane bdzie jak zdrada najywotniejszych
interesw pastwowych i karane bez litoci.
Mikoaj II Imperator
Kurier podsun opuchinowi papier. Mczyzna machinalnie zoy
podpis.
Fakt zwolnienia ich ze suby w samym rodku delikatnego ledztwa,
ktre to zwolnienie pocigno za sob krach caej akcji i mier kilku
oficerw policji, nie zostanie puszczony w niepami mwi nadal
niezwykle spokojnie. Nagana z wpisaniem do akt zostanie dostarczona w
cigu tygodnia. Car, cho bardzo wzburzyy go zasze wypadki, na razie
postanowi nie degradowa pana.
***
Martwi mnie, jak pchy znosz tak dug podr. Do moich dowiadcze
musz za wszelk cen by ywe
Jeli pan sobie yczy, natychmiast wylemy depesz. Nasi ludzie dokonaj
kontroli ich stanu.
***
***
***
Po peronie hula lodowaty wiatr. Ciemno byo cho oko wykol, tylko zza
budynku dworca towarowego padao troch wiata. Latarnie gazowe byy
zgaszone. Po peronie przechadzali si nerwowo Ransson i profesor Filipow.
Trzej agenci ochrany oraz doradca naukowy ksicia siedzieli za pryzm
podkadw i obserwowali. Z wagonu wygramoli si chopak o rozespanych
oczach. Drezyna si spniaa.
Wkraczamy? szeptem zapyta Wilkowski. Wyglda szczeglnie le,
trzsa nim gorczka, a twarz przypominaa kolorem brzuch nitej ryby.
Czekamy. To ju nie potrwa dugo uspokoi go Nikifor.
Kilka minut pniej na stacj wtoczya si spalinowa drezyna. Zatrzymaa
si ze zgrzytem hamulcw. Dwaj kolejarze przyczajeni w cieniu szopy
wyskoczyli i zrcznie zaoyli na tor blokady. Susow, wychodzc zza
podkadw, dmuchn w policyjny gwizdek.
Profesor Michai Filipow? zwrci si do zaskoczonego uczonego.
Tak, a o co chodzi?
Wasz adunek zostaje skonfiskowany.
To bezprawie!
Milcze.
Spojrza na drezyn. Z przodu na platformie umieszczono pak na adunek.
Obok stali dwaj mczyni w szynelach.
Won od przesyki! warkn Susow.
No, no, liczcie si ze so Trzask repetowanych karabinw sprawi, e
konwojentowi gos uwiz w gardle.
Obejrza si. Dwudziestu marynarzy z kanonierki ksicia stao wzdu
torowiska.
Wyjmijcie pistolety, powoli, tak ebym je widzia poleci Nikifor
kurierom. Dobra. Pocie je na ziemi. A teraz wynosi si!
Wypenili jego polecenie. Agent wskoczy na platform. Odstrzeliwszy
kdk, wydoby ze skrzyni due pudo owinite w kilka warstw gazy i
opiecztowane. Znis je ostronie na peron. Ransson, maszynista i obaj
konwojenci stali w pewnej odlegoci.
Wilkowski wycign z kieszeni woreczek z jakim proszkiem. Posypa nim
obficie gaz. W jego doni bysna benzynowa zapalniczka. Pomie by
olepiajco biay, jak od magnezji. Od pakunku wiono straszliwym arem.
Polak cofn si kilka krokw.
Zapacicie mi za to! sykn Filipow.
Paszo w czortu rzuci mu agent. A wam radzimy rozsdniej dobiera
klientw! hukn na Ranssona.
Stacja opustoszaa. Zagadkowy pakunek spon, pozostawiajc po sobie
jedynie kau ciekego metalu. Wilkowski wsiad do doroki. Z trudem
apa powietrze. Susow zaj miejsce obok niego.
***
Szanta
zaskrzypiay.
Przeu do koca kanapk i wyszed z dyurki. Maszerowa spokojnym,
niespiesznym krokiem. Dugie, wskie korytarze nie kryy przed nim
adnych tajemnic. Zna cay ten labirynt na pami. W cigu niespena
kwadransa skontrolowa parter i wszed na pitro. Mija dziesitki drzwi
pracowni naukowych, czytelni, sal audiowizualnych
Wszdzie panowa spokj i niczym niezmcona cisza. Diody kontrolek nad
wejciami pony uspokajajcym zielonym blaskiem. Nigdzie nie pka
rura, nigdzie nie pojawi si ogie, nigdzie nie naruszono systemu
bezpieczestwa.
Jednak stranika drczyo dziwne, nieokrelone przeczucie. Dotar niemal
na koniec korytarza C2, gdy pies, do tej pory spokojnie idcy przy nodze,
zastrzyg uszami.
Azor, co jest? Igor spojrza na owczarka z uwag. Co nie tak?
Pies podszed do drzwi magazynu i wystawi zwierzyn.
Stranik spojrza na diody. Paliy si na zielono. Pies przekrzywi eb i
wysun jedn ap.
Pracujcy komputer walizkowy? zdziwi si jego pan, odczytawszy
przekaz.
Azor przysiad i pooy ogon pasko. Jeden czowiek. Stary przywyk
bezgranicznie ufa zwierzciu. Wyj rewolwer z kabury i odbezpieczy.
Przecign kart magnetyczn przez zamek i z rozmachem kopn drzwi.
Nagy rozbysk wiata porazi jego nawyke do pmroku oczy.
Bierz! rzuci odruchowo.
Pies skoczy do przodu jak wystrzelony z katapulty. Siedzcy nad jakimi
dokumentami wamywacz zareagowa byskawicznie. Jednym susem
***
Tydzie. Co potem?
Rosjanie rzuc na froncie poudniowym wszystko, czym dysponuj RU
Przemyl nie wytrzyma zmasowanego ataku, RU Hrebenne przetrwa
najwyej trzy dni. A jest i front pnocny, RU Biaystok Zawieszenie
broni koczy si w czwartek. Jeli uderz od razu, najdalej za dwa
tygodnie bd pod Warszaw. Ostatni prowizoryczn lini obrony bdzie
Wisa. Ostatnim refugium Pozna, Wrocaw lub Szczecin. O ile
oczywicie szkopy i amerykance nie uderz od tyu. Potem bdzie mona
ju tylko wywiesi bia flag. Likwidacja naszej pastwowoci to kwestia
moe dwudziestu dni. Jeli mamy co zrobi, to teraz Niestety, jednostka
W-4
Tak, zostaa zlikwidowana. Prezydent a si zapieni. Wyobraacie
sobie, co by powiedziaa Liga Narodw, gdyby si wydao, e kaza pan
przygotowa proszek z przetrwalnikami paeczek wglika
E, nie takie rzeczy uchodziy nam pazem. Co z broni atomow? Dostan
j wreszcie? Spojrza na prezydenta z nadziej.
Dysponujemy trzydziestoma dwoma gowicami atomowymi. Wczoraj nasi
fizycy ocenili ich przydatno bojow. Co najmniej osiemdziesit procent
powinno wybuchn dygnitarz way kade sowo. Gwarancji nie ma,
od szedziesiciu z gr lat nie odpalilimy ani jednej.
Proponuj zatem samobjczy rajd stu helikopterw szturmowych
chronionych przez myliwce oraz atak atomowy na Sankt Petersburg,
Moskw i Smolesk odezwa si genera. Jeli ju przegralimy, to
przynajmniej niech nas przez kolejne dwiecie lat zapamitaj.
To miasta, tam jest ludno cywilna!
No c, na wojnie cywile czasem te gin. Genera spojrza na niego
jakby zdziwiony.
***
***
zmieni temat.
Na twarzy winia odmalowa si niepokj.
No, nie tylko tego szukaem. Wzruszy ramionami. Ale
antygrawitacja, owszem, te mnie interesuje. A zwaszcza wasza tajna
bro. Grawitoloty. Nie uylicie ich jeszcze. Czasu ju nie macie zbyt wiele.
Skoczy si zawieszenie broni i Rosjanie rozgniot was na miazg. Ja
proponuj rozwizanie dorane.
Zatem opowiedz teraz o swoim pomyle na wygranie wojny. Genera
rozsiad si wygodnie i spojrza winiowi prosto w oczy.
Rozka pan, by dostarczono mj komputer.
Hmm
Mam tam film, ktry chciabym panu pokaza.
Mongolski film?
Brazylijski
Ech
A zaraz po jego projekcji zaczn gada z sensem. Bysn zbami w
umiechu.
Pal ci diabli.
Wyj z kieszeni telefon i wystuka numer laboratorium. Komputer Rolfa
dostarczono cztery minuty pniej.
No i genera uruchomi urzdzenie jakie s kody?
Wizie wznis oczy ku sufitowi.
Wiesz
W kadym razie maj szybko spacerujcej krowy. Nie przecz, s w
stanie pokona kad przeszkod terenow, rzek, bagno, jezioro, tylko e
ciki poduszkowiec bojowy te to potrafi, w dodatku dziesiciokrotnie
szybciej. Problem kolejny. Udwig.
To znaczy?
P tony.
Wiesz i o tym?
Zachwycajco wyglda ten ich pancerz. Dmuchane aluminium
pomalowane, by udawao stal. Grawitolot mona uziemi, walc do niego
ze zwykego pistoletu. To znaczy trzeba przedziurawi blach tak, eby
trafi w czowieka, ktry nim steruje. I jeszcze jedno: dlaczego zawsze
sun otoczone ze wszystkich stron przez cikie czogi ab-98? Czyby
byy tak wraliwe na boczne podmuchy wiatru?
Genera zachowa wzniose milczenie.
A ile ich macie? Szesnacie. Byo dwadziecia. Jeden wpad w rce
Brazylijczykw. Trzy popsulicie sami, usiujc, podobnie jak oni, odgadn
zasad dziaania. Nie umiecie zbudowa nowych. Technologia przepada
jeszcze w latach trzydziestych.
Tego szukae w polskich archiwach? zapyta wreszcie genera. Tylko
po choler, skoro wiesz, e to urzdzenia sabe i bezuyteczne
Bo, jak ju wspomniaem, jestem jednym z najwikszych yjcych obecnie
geniuszy.
Na razie w tym, co mwisz, nie ma nic, co usprawiedliwiaoby te
przechwaki.
***
Czytajc w ziemi
Zza pasma wydm zimny wiatr nis zapach morza. Szerokie opony dobrze
spisyway si na wskiej piaszczystej ciece. Marek Etter, miarowo
dociskajc peday roweru, wjecha na kolejne wzniesienie. Zatrzyma si,
sapic. Otar ysin chusteczk i rozejrza si wok. Deszcze wypukay w
piachu dwumetrowej szerokoci wwz. Cel wycieczki by oczywicie po
tamtej stronie. Totenberg mrukn.
Tak nazywao si to wzgrze na starej niemieckiej mapie, ktr naby
kiedy w antykwariacie. Na nowych nie miao adnego opisu. W
przedwojennym leksykonie miejsc nawiedzonych odnotowano nazw wraz
z krtk informacj, e teren ten uwaa si powszechnie za przeklty. Od
kilku miesicy przyjeda tu w kadej wolnej chwili.
U skonu wydm rozcigaa si spora rwnina miaa mniej wicej cztery
kilometry dugoci i co najmniej kilometr szerokoci. Po lewej stronie zielony
pas, wyranie odcinajcy si od burego, spalonego socem ugoru,
wyznacza koryto Zgniej Rzeczki. Po prawej majaczyy kryte pap i
eternitem dachy popegeerowskiej wsi, przez ktr przejecha kilkadziesit
minut temu.
Przybysz porzuci swj wehiku i przeby wwz, by po kilku minutach
marszu dotrze na szczyt. Wycign zza krzaka kratk z miedzianych
prtw i pooy j na piasku, a nastpnie przykry kawakiem szarego
ptna wyjtym z torby. Usiad na materiale. Pod jzyk wsun znaczek
nasczony LSD. W donie uj dwie jadeitowe kule. Zamkn oczy.
Ze miejsce. Musisz odej - gdzie narodzio si ostrzeenie. Nie by
pewien, czy pochodzi z jego gowy, czy z zewntrz Wiedzia, e lepiej
***
***
cholera, nawet obsiewa nie ka. Kiedy robota bya i pienidze szy, dzi
bezrobocie degraduje miejscowych doda naukowo. Niby i tak wczeniej
dochodw z tego nie byo, bo tu nawet kombajnem nie byo jak wjecha, ale
ludzie czuli, e robi co poytecznego. Teraz machn rk parszywe
czasy
Wreszcie stanli nad niezbyt gbokim wwozem przecinajcym rwnin.
O, tu, patykami zaznaczyem. Minc wskaza trzy gazki uoone w
trjkt.
Zeskoczyli na dno. Rylski spojrza uwanie na ciany rowu. Mniej wicej
dwadziecia centymetrw nad dnem cigna si ciemna warstewka gruba
na kilkanacie milimetrw.
Poziom humusu pierwotnego mrukn.
Co to? zaciekawi si nauczyciel.
Kiedy tu by poziom ziemi, rosa trawa i odkadaa si prchnica
wyjani niecierpliwie doktor. Potem, prawdopodobnie na skutek
potnego spywu z ktrej wydmy, ta powierzchnia zostaa przykryta
metrow przeszo warstw piasku.
Podszed do uoonego z patykw znaku. Skrobn podoe saperk.
Piasek, piasek Warstwa pierwotna bya tu wyej.
Poskroba si po gowie.
Mylaem, e w warstw humusu by wkopany grb powiedzia w
zadumie ale nie ma tu adnych ladw. Widocznie to ucho woda
przyniosa z gry.
To moe chodmy poszuka? zaproponowa magister.
Taki wanie miaem zamiar.
tego.
Zidentyfikowa jeszcze dwa wykopy widoczne w skarpie. Na dnie wwozu
poniewieray si odamki czarnych skorup.
To co to byo? zapyta nauczyciel. Cmentarz tych jaskiniowcw?
Tak, ale to ju nie byli jaskiniowcy. Rylski umiechn si z wyszoci.
Mieli gdzie tu wiosk, a na pagrku zaoyli cmentarz. Ciekawe
znalezisko.
To jak bdzie z nagrod? Oczy tubylca lekko zabysy.
Wylemy wniosek do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Troch to potrwa, ale sdz, e przyjdzie jaki niewielki przekaz. Moe
nawet kilka stwek. Wane, eby nikt tu nie grzeba do czasu, jak wrcimy
ze sprztem.
A tylko sprbuj mrukn Minc. Zreszt nikt jeszcze nie wie, e to
znalazem.
I bardzo dobrze. Trzeba bdzie przeprowadzi szczegowe badania
Wracajmy.
Niebo zasnuy fioletowe, cikie chmury, lada moment mg lun deszcz.
Nauczyciela podwieli pod sklep. Gdy pozbyli si ju pasaera, Pawe
odetchn z ulg i ruszy wyboist drog w stron cywilizacji.
Uff, paskudna okolica powiedzia do towarzysza.
I ludzie nieciekawi doda doktor. Ale c pocz? Czasem w
mietniku trzeba pogrzeba, eby znale pery.
Magister doda gazu. Byle dalej od tego pospnego miejsca.
Wreszcie pojawiy si domy Lewkowa. Odrapane, walce si rudery po
***
Bo to po pijanemu poczte.
Przeszli przez wie. Za barakami wznosi si budynek mieszczcy zapewne
w czasach wietnoci osady biuro pegeeru. Obecnie konstrukcja przechylia
si na jedn stron, a okna zarosy pajczynami. Nauczyciel wyowi z
kieszeni klucz i pokonujc zardzewiay zamek, wpuci magistra do rodka.
Pomieszczenia nie uywano od wielu miesicy. Byo duszno i cuchno
myszami.
S i narzdzia mrukn Minc, otwierajc kopniakiem kolejne drzwi. Na
pododze komrki pitrzy si stos rzuconych byle jak opat i szpadli.
Stalowe elementy pokrya delikatna kaszka korozji.
Pod cian stao kilka zardzewiaych taczek.
Obejrzeli pobienie zdezelowany sprzt, a potem wyszli na spotkanie z si
robocz. Przed barakiem stao ju ze dwudziestu chopa. Patrzyli na
archeologa i sotysa. Niektrzy drapali si po zmierzwionych kudach lub
nieogolonych mordach.
Ilu potrzeba? zapyta rzeczowo Minc.
Nie wicej ni dziesiciu.
W szeregu zbirka! hukn.
Ustawili si niechtnie. Nauczyciel wyj z kieszeni elektroniczny alkomat.
Pijani dwa kroki w ty poleci. Wstawieni te.
Szereg cofn si posusznie o dwa kroki.
Trzeba byo przyjecha przed otwarciem sklepu pouczy Minc magistra.
O tej porze ju pno Trudno, bierzemy, co jest. Dziesiciu do roboty
przy opatach wystp! poleci. Cztery zote za godzin, dwanacie
***
***
***
Fajrant oznajmi.
Zwalili opaty na jeden stos i ustawili si w kolejk. Wypaca po
trzydzieci pi zotych. Na szczcie mia drobne.
Robotnicy zwinli si szybko, po chwili znikli po drugiej stronie jaru.
Tomasz ruszy do obozowiska.
Baczno, obiboki! hukn magister, widzc przyjaciela. W szeregu
zbirka!
Zebrali si niechtnie, tworzc trzyosobowy szereg.
Nazywam si Tomasz Olszakowski powiedzia doktor spokojnie. Na
wstpie zaznacz, e bardzo nie lubi studentw i wanie dlatego jestem
kierownikiem tych wykopalisk. Rozkopujemy tu stanowisko wrcz
bezcenne z naukowego punktu widzenia, wic wymaga bd ogromnej
dokadnoci i lepego posuszestwa w wykonywaniu moich polece. A tak
waciwie to pewnie si jako nazywacie?
Przedstawili si, ale od razu pozapomina ich imiona. Rozsiedli si na
skadanych krzesekach. On te zaj miejsce.
A zatem po kolei cign. Na tym wzgrzu, ktre nawiasem mwic,
nosi urocze miano Trupiej Gry, znajduje si cmentarzysko kultury
pomorskiej
Twarze praktykantw nie wyraay nic poza uprzejmym zaciekawieniem.
Chyba syszelicie o kulturze pomorskiej, profesor Hensel nazywa j
wejherowsko-krotoszysk
Nadal brak reakcji, ale zauway, e s przestraszeni.
Do licha, musielicie si o tym uczy na pierwszym roku! hukn.
***
Poduba w profilu szpachelk, nigdzie nie wida byo jasnej smugi mogcej
by ladem wapnia.
Pewnie pochwek symboliczny zawyrokowa. Bo gdyby wsypali tu
resztki stosu pogrzebowego, powinny by kawaki wgli drzewnych
U mnie to samo zameldowa Oleg znad ssiedniego wykopu.
No trudno. Odrysujcie profile i przesiejcie ziemi poleci. Nie
zapomnijcie o fotografiach.
Wdrapa si na szczyt wzgrza. Std mg ogarn wzrokiem cae
cmentarzysko. Tabliczki z numerami, oznaczajce poszczeglne groby,
ukaday si wyranie w dwa krgi. Mniejszy, ktry wanie by
rozkopywany, i wikszy, zachodzcy na czciowo. Jego skraj pochon
wwz wypukany przez deszczwk. Cz zachodnia krya si jeszcze
pod warstw nawianego piasku. Wida byo tylko fragment obwodu.
Trzeba bdzie dokadnie sprawdzi rodek mniejszego krgu odezwa si
doktor Olszakowski.
Pawe nawet nie zauway, kiedy kierownik stan za jego plecami.
I odsoni w caoci ten wikszy uzupeni. Jeli zachowali ksztat z
grubsza kolisty, to pochwki wysunite najdalej na poudnie mamy gdzie
pod nogami
A rodek nadal przykryty jest piaskiem. Zastanawia mnie co innego. Jeli
si spojrzy uwaniej, wida pas ziemi nietknitej przez naszych przodkw.
Co jakby droga przecinajca mniejszy krg i zahaczajca o wikszy. Trakt
prowadzcy ze wzgrza w dolin.
W stron wioski?
Wanie. Gdzie tam jest ta cholerna wie. Musimy j odnale.
Jeli wyznaczyli drog idealnie prosto, to mamy jakie szanse. Ale co, jeli
u stp wzgrza zakrcaa? Nie bya w aden sposb utwardzona, nie
znajdziemy jej nigdy westchn magister.
Warto kontynuowa wiercenia i zobaczymy, czy gdzie nie znajdziemy
cienkiej warstewki sadzy. Skoro tu, na cmentarzysku, nie natrafilimy
dotd na adne lady stosw pogrzebowych, moe palono zmarych w
pobliu wsi?
Albo w poowie drogi odpar sarkastycznie Rylski. Troch za daleko
idca hipoteza. Ale wiercenia trzeba bdzie zrobi. Moe umiechnie si do
nas szczcie.
Wie potrzebowaa wody zastanawia si nadal doktor. Rzeczka jest
w tej chwili do daleko, ale moe pierwotnie jej koryto przebiegao bliej?
Do diaska, ta osada gdzie tu jest, na tych piciu kilometrach
kwadratowych piachu! A praktykantom niele idzie.
Zszed w dolin i znowu zacz bawi si widrem. Pawe pomaga
studentom. Czas mija powoli. Trzynasta, szesnasta, siedemnasta, przerwa
na podwieczorek, osiemnasta Skoczyli o dwudziestej. Dwanacie
godzin pracy. Dwanacie przebadanych grobw, czterdzieci osiem
rysunkw, sze rolek fotografii
***
***
***
***
znajomego.
Jakiego znajomego? zdziwi si Olszakowski.
Tego wariata, ktry w nocy siedzia na wydmie. Skoro on taki szaman, to
niech nam pokae, gdzie bya wioska.
Doktor zatrzyma si w p kroku.
arty! parskn. Taki hochsztapler Strata czasu.
Moe tak, a moe nie. Profesor Jerzy Gssowski uywa jasnowidzw
podczas wykopalisk.
Taaa Ale profesor Gssowski cieszy si odpowiednim autorytetem i
drobne dziwactwa w niczym mu nie zaszkodziy. Nas, panie kolego,
towarzystwo naukowe za taki numer staroby na miazg.
Nie, jeli odnajdziemy wiosk. W takim przypadku zastosuj zasad cel
uwica rodki.
Olszakowski westchn.
Wiesz co? Zdumiewa mnie twoja naiwno. Jeli znajdziemy osad, skupi
si na nas niech caego rodowiska. Jest mnstwo zawistnych, ktrzy
zrobi wszystko, aby nas zdyskredytowa i odsun od tych bada.
Oskar mnie o rozkad moralny, ciebie o alkoholizm, bd rozpuszcza
wszelkie moliwe plotki, co tylko przyjdzie im do gowy A ty by chcia
odda w ich rce narzdzie, dziki ktremu mogliby potwierdzi zarzut
wysugiwania si hochsztaplerami?
Nie wierzy pan w moliwoci jasnowidzenia?
Nie, i pki aden z jasnowidzw nie wygra w totolotka, nie uwierz.
Moe wygrywaj westchn Rylski. Ostatecznie kto mniej wicej
Olszakowski szybko znalaz si przy nim. Pod cienk warstw lichej trawy
i prchnicy rysowa si kwadrat z cegie.
Oleg szybko omit go szczotk. Cegy otaczay otwr o boku mniej wicej
dwudziestu piciu centymetrw. Wewntrz wida byo jeszcze lady
sprchniaego drewna.
Ciekawe stwierdzi kierownik. Czyci dalej, ale ostronie.
Pewnie w tym miejscu kiedy sta krzy, a to taka podmurwka, eby
lepiej si trzyma w piachu zauway student.
Nie da si wykluczy.
Robotnicy zerwali drug dziesiciocentymetrow warstw. Na zachd od
tajemniczej podmurwki zarysowaa si istna pltanina ciemniejszych
plam.
Dobra, jestecie na dzisiaj wolni. Rylski wycign z kieszeni zegarek.
Kopali nieca godzin.
Kurde odezwa si jeden z nich. A nie daoby si duej porobi? Moe
jeszcze co wam zrwna?
Na razie nie trzeba uci ostro. Po dychu na ba. Odliczy banknoty.
Zaszemrali z uznaniem i ruszyli do wsi. Std, ze szczytu wzgrza, wida
byo, e skierowali si prosto do sklepu.
Trzy flaszki na twarz mrukn doktor z nagan. Jutro bd do
niczego.
Licz si z tym powiedzia Pawe ale sdz, e to zajmie nam wicej
czasu. Co moe pan powiedzie o cegach?
Gotycka palcwka. Dobrze spojone wapnem Sdzc po zaokrgleniu,
***
Jak zauwayem zeszej nocy, pan nie ma nic przeciwko mojej obecnoci?
Jest mi to obojtne. Oczywicie dopki nie dewastuje pan stanowiska
archeologicznego. Wzruszy ramionami.
Uklk i rozwin kolejny arkusz. Wiatr si wzmaga.
Nie powinnicie tu kopa przestrzeg Marek. To ze miejsce.
Ze miejsce powtrzy archeolog. A dlaczego niby ma by ze?
Tu w ziemi drzemie jaka potna sia. Uwiziona i godna. Moe duch,
moe demon
Dlaczego nie wylaza?
Sdz, e zostaa zapiecztowana.
Czyli wygrzebiemy urn, otworzymy, a wtedy demon speni nasze trzy
yczenia? Albo pourywa nam gowy?
Hmmm. W urnie? Nie sdz.
Pawowi znudzio si suchanie wira. Przyszpili ostatni arkusz i
popatrzy zadowolony na swoje dzieo.
Szykownie oceni. Jak w angielskim podrczniku. Lepiej, eby pan tu
nie siedzia podczas burzy, to najwyszy moliwy punkt w okolicy. Jeszcze
jaki piorun pana trafi przestrzeg.
Piercie Atlantydw ochroni mnie przed moc ywiow wyjani
Etter, kadc na ziemi swoj miedzian kratk.
Magister poegna si, a potem wrci do obozowiska. Gdy wchodzi do
namiotu, w brezent uderzyy pierwsze krople deszczu. Zjad dwie kanapki,
***
***
butli, wychyli jednym haustem, nala sobie raz jeszcze i znowu wypi bez
mrugnicia okiem.
Nieze mrukn.
Samogon zagryzali pieczon kiebas. Tomasz zauway, e na szczycie
wzgrza rozbyso wiateko lampy naftowej. Etter znowu co odprawia.
Wypij jeszcze kubek, to moe ten palant wreszcie przestanie mi
przeszkadza powiedzia z nadziej doktor i wysuszy trzeci kolejk.
Brao go w oczach. By ju zdrowo pijany.
Jutro nasz wielki dzie powiedzia z patosem. Dobierzemy si tym
sukinsynom pomorskim do skry, odnajdziemy to, co prbowali przed nami
ukrywa! Zarechota wesoo.
Usiowa zje kawaek kiebasy, ale omal nie wyduba sobie oka
patykiem.
A co bdziemy robili przez reszt miesica? zaciekawi si Oleg. Mamy
odwali dwadziecia dni praktyk.
Poszukacie wioski wyjani Tomasz. I znajdziecie j, chobycie mieli
sami wykopa tu system roww sondaowych dugoci stu kilometrw!
Poka wam, jak si robi wielkie odkrycia!
Chyba ju wystarczy, doktorze agodnie zwrci mu uwag Pawe.
Zwierzchnik wsta chwiejnie i poszed do namiotu.
***
Zaczli o smej rano. Byo chodno, po niebie suny ciemne chmury, jednak
w powietrzu nie byo czu tej dziwnej ociaoci, ktra zwiastuje deszcz.
Olszakowskiego zostawili w spokoju, eby odespa nocne pijastwo.
Plama leca w rodku krgu grobw po oczyszczeniu grackami ukazaa si
w caej okazaoci. Bya niemal idealnie kwadratowa, miaa dwa na dwa
metry. Dwadziecia centymetrw poniej powierzchni ziemi natrafili na
warstw gliny udeptanej z nieduymi kamieniami. To o nie wyginaa si
szprycha, ktr poprzedniego dnia doktor bada znalezisko. Na glinie
jeszcze teraz odznaczay si krwistoczerwone plamy.
W tych miejscach palono ogniska wyjania Rylski studentom,
wykonujc fotografie dokumentacyjne. Deszcze wypukay czciowo
wgiel, ale pozostay takie placki gliniastej ziemi wypalonej na ceg.
Zreszt w Egipcie znajdowano podobne lady. Z tego, co pamitam ze
sprawozdania profesora Myliwca z bada grobowca Merem-nebefa w
Sakkarze, tam te byy takie w miejscach, gdzie palono kadzido na ofiar.
Co z tym robimy? zapyta Oleg.
Niestety, rozbieramy poleci. Tylko najpierw rysunek. Powstrzyma
ich niszczycielskie zapdy.
A ja sdz, e to nie jest lad ogni ofiarnych, tylko rytualnego
oczyszczenia ziemi odezwa si kto za nimi.
Marek Etter siedzia na podstawie szubienicy i obserwowa ich przez lekko
przyciemnione okulary. Zajci prac nie zauwayli, jak si zjawi W obu
doniach trzyma kamienie przycite w ostrosupy. Amulety podzwaniay
mu na szyi.
Zignorowali go i wrcili do swoich zaj. Poniej glinianej polepy pojawia
si warstwa tego piasku. Wygldaa na nienaruszon przez czowieka,
***
Pooz
***
uszczkn
Od strony karczmy wyszo mu naprzeciw trzech miejscowych. Przodem
kroczy mczyzna w zielonym niemieckim paszczu, z kordem u boku.
Niemirycz przypomnia sobie, e to sotys. Obok drepta batiuszka, a
kawaek za nimi maszerowa szeroki w barach, wysoki chop w haftowanej
soroczce. To myliwy, ktrego najli na przewodnika.
Tak waszmoci rano wypatrywalim zacz sotys.
Zachorzaem burkn Samio. Ale ju mi lepiej.
Cieszy nas to niezmiernie. Jutro witem ruszycie pewnie?
Tak. Jutro. Ale tak jeszcze pogada chciaem. Z tym Poozem to pewne?
Czsto go widujecie? zapyta Niemirycz. Tak prbowaem oszacowa,
ile moe mie tych skarbw
Bestia oskiego roku cztery krowy nam zeara, w tym ju sze. lady
jego do rzeki prowadz.
lady? zdziwi si wataka. W przecie ng nie ma.
Patrzajcie tam, na k. Sotys wskaza an trawy na brzegu rzeki.
Trzy dni nazad znw na nasz stron si wyprawi i koz porwa.
Kozak spojrza, mruc oczy. W wysokiej trawie wygnieciony by wyrany
lad, zupenie jakby kto piciogarncow beczk horyki przetoczy.
Za co do skarbw, tomy liczy prbowali. Przed Godami d zatopi, co
ni czumacy z Kijowa wracali. Mieli przy sobie zoto za dobre pi asztw
soli. Wczeniej kupcw z Wooszczyzny zear i dwch posw, ktrych
sutan przysa, obwieszeni byli zotem a si w oczach mienio A
tamtego lata jeszcze trzech ydw, co szlachetnymi kamieniami handluj,
dopad, gdy popas na tamtym brzegu zrobili. Tak rachujem, e przez
ostatni dekad z tysic dukatw zebra jak nic.
***
Wstawa wit. Nad rzek snuy si jzyki mgy. Trzej obwiesie stanli na
pomocie. Zbity tum chopw zaszemra z podziwem. Karze Ptaszek na
***
Dniepr przebyli, wiosujc, jakby ich gonili wszyscy diabli. Kto musia
spostrzec t rejterad, bowiem gdy dobili do pomostu, czekaa ju caa
wioska.
A gdzie Stiepan? Przez tum wieniakw przedara si kobieta w
jedwabnej chustce.
Pooz go zear wyjani bezlitonie Samio. Tylko koci resztki, w
gwnie utytane, znalelimy.
Kobieta wybucha paczem.
Co ja teraz zrobi nieboga! Sama z czwrk dzieci na tym wiecie
ostaam! rykna. A i procenta przecie mia od skarbu dosta!
Sprawa to niezmiernie przykra. Duchowny spojrza na trjk
obwiesiw. Na waszej subie leg, tedy i kobiecie kilka groszy da
powinnicie. Dumam, e dziesi dukatw bdzie akurat.
Ile?! rykn Samio. Sam wlaz gdzie nie trzeba, nie tylko nie
doprowadzi nas na miejsce, ale jeszcze wasnej gupoty przyczyn bestii za
er posuy. Grosza zamanego nie dam!
Jake to: nie? Sotys spojrza na niego zdziwiony.
Wok rozleg si szmer. Wataka rozejrza si nerwowo. Teraz dopiero
zauway, e chopi wida przybiegli na ich spotkanie, odrywajc si od
zaj gospodarskich. Jeden trzyma siekierk, inni cepy i widy
Kupa ich, nie przedrzemy si mrukn Ptaszek Po acinie.
***
***
Bunt szewcw
***
***
***
***
***
***
wystarczy, e zatacz?
Zanim zdyem odpowiedzie, jednym susem wskoczya na blat i przez
chwil stepowaa w rytm nieistniejcej muzyki.
I jak teraz oceniasz?
Jak na obstalunek zrobione pochwalia. Hmmm W zasadzie to na
obstalunek zadumaa si.
Ze dwa sezony powinny wytrzyma.
Zeskoczya z gracj.
Jeste wietnym szewcem szepna i pocaowaa mnie w policzek.
Co mi po pochwaach rycerzy. Uznanie z ust dziewczyny taczcej w
zespole ludowym to dopiero konkret. Odliczya szybko naleno i podaa
mi zwitek banknotw. Schowaem je do kieszeni.
Napijesz si herbaty?
Z przyjemnoci.
Rozsiada si wygodnie i wycignwszy nogi, kontemplowaa lnienie
czubkw. Nastawiem czajnik.
Znowu jeste blady i masz podkrone oczy zauwaya. Bezsenno
ci mczy, czy moe siedzisz do pna nad zamwieniami?
I to, i to rzekem wymijajco. Nie mog powiedzie jej prawdy.
Zamiast herbaty niby to przez roztargnienie zaparzam yerba mate. Skoro
udaj Indianina, trzeba gra konsekwentnie. Jeszcze ciastka upieczone
wedle brazylijskiej receptury.
Co to za miejsce?
Zagryzem wargi, widzc, co obraca w doniach. Pocztwka. Musiaem
przez roztargnienie zostawi j na wierzchu. Do licha! eby tylko nie
odwrcia. Za pno.
O! mrukna, widzc krzaczki naszego alfabetu. Co to za pismo?
Nie mam pojcia. Spodoba mi si ten obrazek i tyle. Chopak, od ktrego
j kupiem, mwi, e to z Etiopii.
Aha. Ciekawe, jakie to miasto, wyglda bardzo sympatycznie.
Ma racj. Fresia, nawet zniszczona przez rzdy Republiki, jest pikna.
Zatoka morska wcina si gboko w granitowy masyw, na brzegach fiordu i
zboczach gr tarasowo le dzielnice. Najniej umieszczono oczywicie
portowe doki, nad nimi w poowie wysokoci rozlokoway si wille
rozmaitych notabli, a wyej, tam gdzie mocno dokuczaj wiatry, yj
rzemielnicy. A waciwie yli, w czasach gdy Fresia uznawaa wadz
krla Kassara
W Etiopii nie ma morza gos dziewczyny wyrwa mnie z zamylenia.
Zagryzem wargi.
A jezioro Tana? podsunem.
Zabierzemy si za to naukowo powiedziaa wreszcie. Naszkicujmy
schematyczny plan miasta. Na kartce z notatnika narysowaa owal
zatoki. Na zdjciu mamy wczesny poranek
Dlaczego tak sdzisz? Z trudem opanowaem irytacj poczon z
panik.
Bo na ulicach nie ma jeszcze nikogo, a cienie s dugie. Gdzie wschodzi
soce? Zastanowia si. Masz atlas geograficzny?
***
***
***
***
Pamitam tamten dzie przed trzema ziemskimi laty, jakby to byo wczoraj.
Nadchodzi wit. Za p czori miaem zda wart. W zaukach panowa
spokj. onierze siedzieli w koszarach, guerille zapady w swoich
kryjwkach. Nieliczni mieszkacy, ktrzy pozostali w miecie, z pewnoci
jeszcze spali. Byo na tyle jasno, e nawet z tej odlegoci widziaem, jak
***
ziemi
***
***
uspokoio.
Tak to wyglda. Z dum rozwin gazet.
Wystarczy nam jeden rzut oka.
Zgadza si, to tippla - mrukn Asper w dash.
W porzdku towar? Chopak, syszc sowa w obcym jzyku, znowu si
zaniepokoi.
Tak uspokoiem go. A moneta?
Wyowi z kieszeni afl. Okazaa si lekko wytarta, opatrzona dat sprzed
dwudziestu tefii.
Moe i fals, ale dwie dychy wart, co nie? zagadn przymilnie.
Fals ewidentny, ale moe i wart. Odliczyem trzy setki za bro i jeszcze
dwadziecia zotych za pienidz.
Biedny frajer. Afle bite s z irydu. Iryd tu, na Ziemi Kamcw, jest
piciokrotnie droszy od zota Teraz pora pogada na powanie.
Wyjem z kieszeni dwustuzotowy banknot. Pikny, nowiutki,
szeleszczcy, prosto z banku. tobrzowy nadruk, hologram, aden roek
nie jest zagity
Yyyy. Chopiec popatrzy na papierek z dziwnym byskiem w oku.
Czy jest co, co mog dla was jeszcze zrobi?
Dzieciak nie ma pojcia, e jeden z wariantw zakada tortury. Tylko po
co bra go na mki, skoro tak ochoczo gotw jest wsppracowa? Dobrze to
rozegraem. W tej zapadej wsi z pewnoci nieczsto trafiaj si takie
nominay.
Mj kolega te jest Gruzinem. Zaciekawio go, skd te dwa przedmioty
mogy si tu wzi.
Kamstwa w tym wiecie przychodz jakby naturalnie. Brzydz si sob,
ale przecie nie mog powiedzie prawdy. Chopiec zamyli si na chwil.
Czyli susznie podejrzewalimy, e rdo pochodzenia tych dwu
drobiazgw nie jest do koca czyste
Zapewniamy pen dyskrecj. Jestemy po prostu ciekawi nacisnem
delikatnie.
Znalazem w takiej opuszczonej chaupie wyjani. Niedaleko std.
Poka. Wrczyem mu papierek.
Dom lea za wsi, na stoku wzgrza. Od razu zorientowaem si, e jest
od dawna opuszczony. Zatrzymaem si na chwil przed rozchwierutan
bram. U celu jakby na moment odesza mnie odwaga.
Puapka? Nigdy nie mona tego do koca wykluczy, ale czuj, e nie ma
adnego ryzyka. Nie tym razem. Uchylona furtka opada, wrosa w ziemi.
Namacaem w torbie pistolet.
Kto tu dawniej mieszka? zapytaem.
Takie dwie dziewczyny, jedna starsza, a druga tak ze dwanacie lat.
Jakie dwa lata temu wziy i zniky. Zreszt nielegalnie tu siedziay
wyjani. Ale mie takie, robotne, ludzie je chtnie wynajmowali do pracy
w polu.
Wejcie do domu umieszczono od podwrza. Wysoka trawa, popkana
podmurwka Dawno nikogo tu nie byo. Zapukaem na wszelki
wypadek do drzwi. Odpowiedziaa gucha cisza. Bezwiednie signem
doni i namacaem klucz lecy na framudze.
Przekrciem go w zamku i pchnem drzwi. Chopak i Asper zostali na
zewntrz. W sieni powita mnie kwany zapach stchlizny. Wkroczyem
do kuchni, w ktrej krlowa stary piec. Pod oknem sta st pokryty cerat,
w kcie poniewierao si kilka garnkw. W wglarce spoczyway poke
gazety sprzed dwch lat. Pchnem obace z farby drzwi do pokoju. Na
ubogie umeblowanie skaday si odrapana szafa i szerokie drewniane ko
z resztkami pocieli. Na cianie pozosta janiejszy lad po krzyu albo
symbolu przyjcia. Kto go odczepi i zabra. adnych dokumentw,
adnych zdj, ksiek. Poczuem rozczarowanie.
Za kuchni znajdowaa si maa spiarka. Skrupulatnie obejrzaem puste
pki, a potem zauwayem jeszcze dziur prowadzc na strych. Drabiny
nie byo. Skoczyem, zapaem si krawdzi, podcignem, jednak nie
zdoaem si wywindowa. Wyszedem na podwrze. Z daleka wiatr nis
zapach wieo zaoranej ziemi i wypalanych ciernisk. Chyba zanosio si na
deszcz. Zajrzaem do kurnika, potem do obory. Wszdzie pusto Czyli
trzeba sobie poradzi w inny sposb. Podstawiem pod dziur sprchniay
st. Na nim umieciem rozeschnite krzeso. Stabilno piramidy oceniem
jako zadowalajc. Udao mi si dosta na gr. Strych by ciemny, nieco
wiata padao przez okienko na kocu. Na szczcie w kieszeni miaem
latark. Zabraem si do sprawdzania zawartoci kartonw. Tektura po
latach spdzonych na wilgotnym strychu rozazia si w palcach.
Wycigaem kolejne rzeczy. Jakie stare ubrania, soiki z przetworami,
klatka na kanarka Nic interesujcego.
Vyhet - zaklem.
Ale chopiec nie kama. Tu przy klapie lea pleciony sznurek, pendent od
tippli. Dzieciak musia przegapi go po ciemku.
Wyszedem przed chat. Asper, stojc na warcie, oglda w zadumie
zakupion bro. Rkoje wykonano z ciemnobrzowego drewna drzewa
wisielcw, czonego ze srebrzonym brzem. Pochwa, pokryta kompletnie
sparcia skr wawako, okuta zostaa na kocu trzewikiem. Opasyway j
dwie zaniedziae ryfki z brzu. Wysun powoli gowni. Wychodzia z
pewnym oporem, oleje stay i przywara do drewnianej wyciki. Wzr
janiejszych i ciemniejszych rombw nie pozostawia wtpliwoci. Bro
wykuto z brzu berylowego. Obrci szabl na drug stron i omal nie
***
***
Stoj na sprchniaym progu chaty. Asper milczy, chyba myli o tym samym
co ja. Dafia i modsza siostra mieszkay w tej wiosce dwa lata temu. Co je
sposzyo, co sprawio, e musiay ucieka. Ale s tutaj, w tym wiecie.
***
***
Boj si. Dygocz ze strachu. Pobyt na Ziemi Kamcw skazi moje serce
przesadn ostronoci Siedz w warsztacie, poleruj ostrze tippli
kawakiem skrki i czuj, jak lk chwyta kleszczami za gardo. Czego si
boj? e teraz kolej na mnie? Czy moe e nie zdoam odnale Dani, nim
siepacze trafi na jej trop?
Nasz przyjaciel zgin w wypadku samochodowym. Rozpdzona
ciarwka, za ktr jecha swoim fiacikiem, nagle przyhamowaa. Gdy
uderzy w jej ty, cz adunku runa. Kilka ton granitowych otoczakw
przeznaczonych do budowy skalniakw pogrzebao niepozorny samochd
osobowy. Timker nie mia szans. A my oprcz aoby po towarzyszu mamy
kopoty. Nieziemskie.
***
jakby milsi.
Tia Wskaza mi krzeso. Powiem tak Obrci but w doniach,
jakby nie mogc si nim nacieszy. Po kiego grzyba ci jakie skay i lamy?
Co tam osigniesz? Dla kogo bdziesz obuwie robi? A zakadajc, e twoi
pobratymcy potrzebuj butw, to czym ci zapac? Serem i limi koki? To
tam bieda a piszczy, rewolucje i w ogle dziadostwo. Zosta tutaj. W
Warszawie. Wezm ci na wsplnika.
Nie mog.
Nielegalnie tu siedzisz? Furda. Zaatwimy ci obywatelstwo ot tak!
Pstrykn palcami. No, co si tak gapisz? Wiesz, kto u nas oficerki
zamawia? Notable, czonkowie rzdu, prokuratorzy, posowie, sama
wierchuszka. Nie u mnie, to u moich kumpli. Pena pula. Potrzebny
dyrektor generalny funduszu od emerytur, mamy numer telefonu. Potrzebny
szef bezpieczniakw, mamy wizytwk. Za takie buty te kopane ministry
takie ci wystawi papiery naturalizacyjne, e bdziesz bardziej legalny ni
rzdzca ekipa. Cechem te si nie przejmuj, dam rekomendacj i przyjm ci
od rki.
Pokrciem przeczco gow. Tylko tego mi brakowao, spotkania z szefem
agencji, ktra przetrzsa zapewne Warszaw w poszukiwaniu obcej
agentury na Ziemi.
Nie jestem zainteresowany.
A jak uwaasz, pies ci buk liza znowu si rozeli. To ile by chcia
za te buty?
Tysic zotych za par.
Idiota? Wytrzeszczy oczy. Przecie to warte co najmniej pi razy
tyle, i to w hurcie.
Ale but si robi do nogi, a tu trzeba nog dopasowa. Poza tym tyle
***
a dotd nikt
Kto personalnie odpowiada za brak kluczy? cedz. Dlaczego do tej
pory nie wymieniono zamkw?
Nooo ja i mj zmiennik tylko tu pracujemy, nie?
No to od jutra trzeba sobie bdzie poszuka innej roboty. Jaki jest numer
do waszego bezporedniego zwierzchnika? Wycigam z kieszeni telefon.
Jezu, co pan! naprawd si przestraszy. Zaraz apk przynios, pi
do kdek mam, wszystko, co tylko trzeba, otworz!
Zabytkowe drzwi chce pan omem otwiera!? Za niszczenie cennego
zabytku s paragrafy! Poza tym czy pan w ogle wie, co to za miejsce? Co
tu si dziao w osiemnastym roku? Co tu w wojn hitlerowcy wyrabiali? Ile
te drzwi widziay? Ilu tu ubecja ludzi zamczya? To miejsce uwicone
krwi najlepszych polskich patriotw, a pan chce ot tak zamki
wyamywa!?
Blefuj. Ale tubylcy bardzo sabo znaj histori. Wystarczy rzuci dwie,
trzy charakterystyczne daty i z miejsca dopiewuj sobie reszt.
No to jak wybka bezradnie.
No to druga cz planu.
Wic nie ma kluczy wzdycham ciko. Hmm To i owo wstpnie
daoby si chyba pomierzy bez otwierania
Uff
Kluczy niech pan poszuka! rozkazuj. Zaczn od pnocy, ale do
pozostaych magazynw te potrzeba. Powiedzmy w dwa albo trzy
tygodnie zrobi plan oglny, pomiary i analizy elewacji, potem nie ma rady,
musz mie dostp do wntrz budynkw.
Co si wykombinuje
Cie unieszkodliwiony. Bdzie szuka kluczy. Kto wie, moe nawet
znajdzie. A ja przez trzy tygodnie mog si krci po terenie, nie
wzbudzajc adnych podejrze. Dla zachowania pozorw musz pokaza
si kilka razy z jakimi instrumentami pomiarowymi i rysownic. Przypn
do niej plany odbite na ksero Ludzie najczciej widz to, co chc
widzie.
Maszeruj nabrzeem, zakrcam i znikam w swojej kryjwce. Gadko
poszo, ale czuj gbokie obrzydzenie do samego siebie. Znowu musiaem
ga.
***
***
Moje nowe lokum ma niemal same zalety. Jedn z nich jest pooenie. Z
nabrzea do mostu witokrzyskiego mam tylko kilka minut drogi przez
chaszcze. Z mostu kolejne kilka minut dzieli mnie od budynku Biblioteki
Uniwersyteckiej. Nie lubi ich ksiek. Wikszo z nich zawiera tak
zwan literatur pikn, czyli ju nawet nie kamstwa, lecz horrendalne
bzdury cakowicie wyssane z palca. Publikacje zwane naukowymi to
rwnie mieszanina cynicznego garstwa, nieuctwa, niewiedzy i drobnych
okruchw prawd oraz faktw Ale albumy warto obejrze. Bro biaa,
ornamenty, meble Cywilizacja Ziemi Kamcw mimo swojego skarlenia
czasem potrafi mnie pozytywnie zaskoczy. Przynajmniej tak dugo, dopki
nie pamitam, e nawet te fotografie to czsto komputerowe oszustwo
Wdruj bez celu dugimi korytarzami wrd regaw czytelni oglnej.
Fotokomrki zapalaj kolejne lampy. Poza mn nikogo nie wida. Albo
studenci jeszcze pi, albo akurat dzia varsavianw nikogo nie interesuje.
Id. Kilkadziesit tysicy ksiek ustawionych ot tak, na wycignicie rki.
O ile czowiek w ogle ma ochot sign. Ja jako nie mam, wic tylko
patrz i dumam.
ich Wsz. Zmys powonienia mam lepszy ni czowiek, ale nie na tyle,
by tropi kogo po ladach. Skd nadcign zapach? Ju go nie czuj
Jak cyrkuluje tu powietrze? Nie wiem. Miesza je wyjtkowo rozbudowany
system wentylacji. Z doni na rkojeci ruszam przejciem.
Jest. Zapaem nitk woni. Wcigam ostronie, smakuj. Tak. To mydo.
Tym razem zapach jest mocniejszy. W prawo czy w lewo? Dobiega jakby z
gry. Id coraz wyraniejszym tropem. I nagle wszystko pryska
Wszedem do gwnej sali. Tu hulaj istne przecigi. Niczego nie zwsz. A
moe?
Po co kto tu przyszed? By zej na d. Do wyjcia, czy moe do
katalogw? Zbiegam lekko po betonowych stopniach i ponownie chwytam
trop. Na moment trac oddech. To ona. Dafia. Stoi przy szufladkach,
grzebic w fiszkach. Na jej piersi poyskuje samotna bkitna gwiazdka.
Ludziom moe si wydawa zwyk broszk, lecz ja wiem, e to znak
aoby krtszej ni dwadziecia dni. A zatem kto dopad jej siostr.
Impas Nadal jest nas zbyt mao, by otworzy Bram
Patrz na strop sali. Kratownica z zielonych rur, tafle szka Wszystko
si zgadza ze wskazwk. wiato agodnie wdruje po ebrach
nieboskonu. Jak mogem si nie domyli
Chrzkam cicho. Podnosi gow Nasze spojrzenia si spotykaj. Tak jak
wtedy, w zaukach Fresii. Stoimy, tylko patrzc na siebie. Nie musimy nic
mwi. Nie musimy si dotyka. Burza uczu, ktra w nas buzuje,
zastpuje wszelkie sowa i gesty.
***
Noc mina spokojnie. Baem si, e kto mg nas zauway i ledzi, ale
to tylko moja rozbuchana wyobrania. Bro na wszelki wypadek jest na
podordziu. Dafia krzta si za cian, przygotowujc sobie pokj. Bateria
laptopa jeszcze dziaa. Jeli si wyczerpie, to trudno. Czuj, e to czas
zamknicia. Ostatnie tygodnie tutaj. Moe trafi na trop podobnego nam
uchodcy. Wtedy bdzie nas siedmioro. Moe to puapka, wtedy zaatwi
mnie jak Timkera. W obu przypadkach ju nigdy w yciu nie skalam doni,
uywajc elektrycznoci.
Wygraem aukcj. Poniewa mj poprzedni adres w midzyczasie sta si
nieaktualny, napisaem e-mail z propozycj osobistego odbioru
wylicytowanego przedmiotu. No i jest odpowied Spotkam si ze
sprzedajcym dzi o trzynastej w parku na skarpie koo muzeum
geologicznego.
Bd musia wyj mwi.
Dziewczyna wychyla gow zza framugi.
Czy to niebezpieczne?
Nie wiem
Ekran laptopa zgas. Koniec baterii. Wstaj, mijam towarzyszk, wychodz
na nabrzee przed magazynami i z rozmachem ciskam niepotrzebny ju
komputer w mtne wody kanau. Do tych gupot. Szewcy maj zbyt wiele
pracy, wanej i poytecznej, by traci czas na zabaw maszynkami.
Chc i z tob owiadcza Dafia, stajc za moimi plecami.
Mog zgin zastrzegam. Jeli to prowokacja
Wic zginiemy razem. Wzrusza ramionami.
***
ycie szewca naley do jego cechu i rzemielnik nie moe nim rozporzdza
zupenie swobodnie. Jest szczeglnie potrzebnym sug spoecznoci.
Oczywicie w szczeglnych okolicznociach naley walczy czy powica
si za innych. Chodzi tylko o to, by nie da si zabi gupio i niepotrzebnie.
Ostrono jest cnot, przesadna ostrono grzechem i saboci.
Jestem ostrony. Moe nawet a do przesady? Poyczony od Aspera
samochd zaparkowaem w kompletnie niedozwolonym miejscu. Zaoyem
na koo atrap blokady, za wycieraczk wsadziem faszywy mandat.
Dziki temu policja ani stra miejska nie przyczepi si, a ja mam pod rk
rodek transportu.
Pusto, cicho, ani ywego ducha. Obszedem dookoa miejsce, gdzie ma si
odby wymiana. adnego ladu puapki. Wysaem Dafi do Muzeum
Ziemi, aby rzucia okiem na ekspozycj i sprawdzia, czy nikt nie kryje si
w budynku. Wygldao na to, e teren jest bezpieczny. Oczywicie
wiedziaem, i wrogowie mog nadjecha jakim pojazdem albo nadej, ale
na razie nic na to nie wskazywao.
Zeszlimy w dolink i przysiedlimy na aweczce.
adnie tu westchna.
Nasze drzewa wygldaj podobnie. Trac licie, jesie barwi je wczeniej na
zoto, czerwono i brzowo. Tylko gatunkw mielimy w Fresii o poow
mniej.
Nadszed nasz kontrahent. Niewysoki, w polarowej bluzie z kapturem
Przez rami przerzucony mia plecak. cign kaptur jednym ruchem,
odsaniajc republikaskie tatuae policyjne pokrywajce czoo. A jednak
puapka.
Amiwelechusie Marv, jeste aresztowany warkn w dash.
Jednym pynnym ruchem dobyem tippl z pochwy. Mczyzna powinien
umiera z broni w doni.
Nie wygupiaj si. Skrzywi wargi. Powiedz, gdzie ukryli si
pozostali, a darujemy wam ycie.
Rozejrzaem si dyskretnie. Z kup lici podnosili si kolejni policjanci.
Cwany plan Otoczyli nas.
Darujecie mi ycie? prychnem.
Twojej towarzyszce te. Gwarantujemy wam uczciwy proces i prawa
jecw wojennych.
Ziemia Kamcw jad tej cywilizacji jest obezwadniajcy. Nawet
przedstawiciele Republiki dopiero tu nauczyli si stosowa szanta i bra
zakadnikw, wczeniej, gdy chcieli si czego dowiedzie, sigali co
najwyej po zwyke tortury.
Nie kupicie nas warknem, zataczajc tippl klasyczn szermiercz
picioptl.
Dana rozpia konierz, odsaniajc szyj. Uklka, unoszc gow. To
stary zwyczaj, w sytuacji beznadziejnej mczyzna ma obowizek zabi
kobiet, by uchroni j przed pohabieniem, a sam moe potem z czystym
sumieniem polec w walce.
Po co macie gin? zapyta przywdca bandy. Poddajcie si, a
pozwolimy wam y wrd nas. Posiedzicie w obozie, przejdziecie
resocjalizacj i jeli zoycie przysig na wierno demokracji i Republice
y w Republice? W wiecie, gdzie byle pasoyt-urzdnik ma rwne
***
wytoczy si z budki. Nie wiedzia, kim s moi towarzysze, ale widzc, jak
paszcz si przed domniemanym zwierzchnikiem, stan na baczno i
zasalutowa. Dziesi minut pniej bylimy na miejscu. Poprowadziem
wybawc przez labirynt przej i puapek a do serca kryjwki.
Niezy schron pochwali.
Krzeso zatrzeszczao pod ciarem krowoluda. Znalazem ciasteczka z
otrbami, poczstunek w sam raz dla istoty, ktra cigle jeszcze opiera diet
niemal wycznie na produktach rolinnych. Pora porozmawia. I to on
zacz
Utknlicie w tym wiecie. Wspczuj, to naprawd paskudne miejsce.
Podziwiam, e w ogle zdoalicie przetrwa tyle w czasu wrd tych
nyhhes - uy nazwy drapienych zwierzt ze swojej planety. Myl, e
jestem w stanie wam pomc. Czy wiecie, jak istoty mojej rasy podruj
pomidzy wiatami? zapyta.
Jestem prostym szewcem zastrzegem. Syszaem tylko o triadach
W wielowymiarowym wszechwiecie wystpuj szczeglne miejsca,
triady, w ktrych stykaj si jednoczenie trzy punkty nalece do trzech
rnych wiatw. Tam moliwe jest przejcie pomidzy nimi. To co jak
wasza Brama, ale ona czy tylko dwa wiaty.
Bram trzeba otworzy powiedziaem. W kierunku na zewntrz
mona to zrobi samodzielnie, ale
by powrci, potrzeba siedmiorga uzupeni. Wiem. Jest was zbyt
mao. Moe gdybym wzi jednego z waszych wrogw ywcem
Zmruy oczy, najwyraniej przeliczajc, czy byoby to moliwe. Ale
wtedy nie wiedziaem jeszcze, e jest taka potrzeba.
Jak jest z triadami? przerwaa Dana.
Wystarczy jeden czowiek. To szansa dla was. Triada, ktr przybyem,
***
***
***
Tylko jedne drzwi pasuj. Stare, drewniane, secesyjne Nad nimi niewielki
przewit z witraem. Jego centraln cz stanowi koo z trzech
kolorowych szybek. Symbol triady, taki jak na naszym amulecie.
Zapukaem. Czekalimy dusz chwil, po czym drzwi szczkny i
uchyliy si na szeroko acucha. Przez szpar wyjrza staruszek w
szlafroku, z fajeczk w doni.
wiadkowie Jehowy? Otaksowa nas wzrokiem.
Co te pan odpar Asper z umiechem.
Co zatem sprzedajecie?
Wyjem amulet. Kko przecite trzema drucikami wyglda zupenie
jak
Obnona sprzeda mercedesw? To co zupenie nowego. Drzwi
zatrzasny si, a po chwili otworzyy na ocie. Witajcie, podrnicy!
zaprosi nas do rodka.
Weszlimy. Z kuchni wyjrza dziesicioletni chopiec
Dziadku? zagadn.
Nic si nie dzieje uspokoi go gospodarz. To ci, o ktrych ci mwiem.
Nie zostan tu dugo, sid sobie na pododze i znikn. Taki ich obyczaj.
Dana komicznie przewrcia oczyma.
Triada jest tutaj. Staruszek wskaza byszczce od pasty te linoleum.
Zaraz j odsoni. Bdziecie wracali te przez moje mieszkanie?
Tak potwierdzam na wszelki wypadek.
***
Poddasze
***
***
***
***
***
czym cikim.
Moe pomc? zaproponowaem.
W pierwszej chwili sposzya si, ale zaraz mnie rozpoznaa. Pomalowane
na czarno usta umiechny si lekko.
Gdyby pan mg
Prosz tu na mnie poczeka, skocz tylko do siebie, zostawi zakupy.
Pognaem na poddasze, powiesiem siatk na klamce i zaraz wrciem na
d. Dwignwszy karton, a jknem w duchu.
Uch, bogata biblioteczka mruknem.
Nuty wyjania. To pan kupi mieszanie na poddaszu! rzucia
odkrywczo.
Aha potwierdziem, wspinajc si po trzeszczcych schodach.
Jestem wielbicielk grafik Nowiskiego powiedziaa. S takie
cudownie mrrroczne. Niesamowity facet! Malowa odjechane obrazy, no i
niezy by z niego dynamitard
To podobnie jak ja wysapaem. Jestem grafikiem, tylko z dynamitem
jako nie miaem w yciu do czynienia. No i wol chyba jednak rysowa
weselsze rzeczy.
Zostao tam na poddaszu co po nim? zaciekawia si.
Raczej nie wydyszaem. Mieszkanie jest zupenie puste. Ani mebli,
ani obrazw.
A piec porodku?
Spojrzaem na ni zaskoczony.
Mam w jednej ksice zdjcie, jak stoi w pracowni koo pieca wyjania
zmieszana.
Przykro mi westchnem. Pieca te ju nie ma.
To tutaj. Otworzya drzwi. I na lewo.
Wcisnem okciem klamk. Nieduy pokj pomalowany zosta niezwykle
modnie i gustownie. Na czarnych cianach wisiay oprawione w antyramy
reprodukcje prac Victorii Frances. Pod oknem dziewczyna postawia
biurko, oczywicie te czarne, na nim krlowa gipsowy odlew czaszki.
Milusi pokoik, jak z filmu o niedzielnych satanistach. Pikne stare pianino
byszczao gbok czerni okleiny. A wic to jego dwik syszaem w
nocy. Zza biurka podnis si chopak w okularach.
To mj narzeczony wyjania.
Miaem na kocu jzyka pytanie, dlaczego nie pomg jej z tym pudem, ale
widzc kul opart o biurko, ugryzem si w jzyk.
Tomasz przedstawiem si, ciskajc jego do.
Marek odwzajemni ucisk.
Zaraz mruknem. Czy mymy kiedy
W redakcji Pulsu Stolicy przypomnia mi. Robiem u nich skad
komputerowy.
A ja jestem Wioletta teraz dopiero spostrzega, e jeszcze si nie
przedstawia. Wynajmujemy to mieszkanie Ale za jakie pi lat, jak
si dorobimy, chtnie odkupilibymy paski strych dodaa z byskiem w
oku.
***
***
***
***
***
***
***
***
***
Serce kamienia
Stanisaw.
Ponad sto sprostowa prawnik, wzruszajc ramionami.
Obawiam si, e staruszek nie by jednak tak zdrowy psychicznie, jak go
pamitaj pielgniarki mrukn z przeksem. Czy nie daoby si
podway tego zapisu?
Niestety. Przed sporzdzeniem testamentu przedoy zawiadczenia dwu
renomowanych psychiatrw, e jest w peni wadz umysowych. Trzeba by
zaskary testament. Robota na lata I zawsze mona trafi na sdziego,
ktry uzna, e starzy ludzie maj prawo do drobnych dziwactw.
Potencjalny spadkobierca obrci fotografi w palcach.
Apolinaria Szczurzyska odczyta napis po drugiej stronie.
***
Jaka biblioteka, jaki posg? Troch mao wskazwek. Czyje krzywdy trzeba
naprawia?
Nie, zaraz wrci do listu. Pradziadek Izydor popeni jakie zo, ktre
trzeba naprawi. Tylko e on zmar jeszcze przed pierwsz wojn. Sto lat
mija, tu ju si nic nie naprawi, ju co najwyej potomkom ofiar mona w
jaki sposb zadouczyni. I co do tego ma Apolinaria Szczurzyska? W
jaki sposb przyprowadzi do adwokata dziewczyn, ktra nie yje od stu
lat? A moe chodzi o potomkini Apolinarii? W rodzinie Szczurzyskich
moga si pojawi jaka jej imienniczka.
Westchn i przyjrza si temu, co stryj Olgierd szumnie nazwa planem.
Co jakby rysunek muru i bramy. Obok rzymska pitka. Dalej bohomaz
przypominajcy anioa z poamanymi skrzydami i dopisek: lewa pyta. Nie
zaznaczono nawet kierunkw wiata.
Pyta? zaduma si. Czyby chodzio o cmentarz? Jeeli mowa o
pycie, to moe oznacza, e w nagrobku skonstruowano skrytk.
Z pki wycign plan miasta. Najbliej mia do Cmentarza
Brdnowskiego. Zapakowa do swej czarnej teczki motek i rubokrt. Na
wszelki wypadek, eby nie trzeba byo wraca
Zaparkowa samochd przy jakiej restauracji i ruszy wzdu muru. Pita
brama bya zamknita. Musia wej przez inn, a nastpnie szuka
waciwej alejki. Szybko zorientowa si, e to nie jest miejsce
przedstawione na planie. cieki biegy zupenie inaczej. Groby byy niskie,
z lat szedziesitych i siedemdziesitych. Wszdzie poyskiwao lastryko.
Inny cmentarz mrukn. Tylko ktry?
Pi bram sugerowao du nekropoli. Powzki? Chyba tak
Jesienne soce chowao si ju za drzewa.
Jutro zadecydowa.
***
***
Ossowiecki Stefan
Szyller Szkolnik
Jaxa Ronikier Bohdan(?)
Dom Czterech Lici powtrzy w zadumie.
Znw sign do manuskryptu, otworzy go na stronie tytuowej. Raz
jeszcze obejrza ekslibris. Dobrze zapamita, litery dookoa wizerunku
jednoroca ukaday si w napis Biblioteka Domu Czterech Lici. Chyba
naleaoby zwrci tomik prawowitym wacicielom.
Wzdrygn si. Zwrci? Zwrci co takiego? Spali raczej i rozwia
popioy na wietrze! Zakadajc, e w tych szaleczych rojeniach jest choby
cie prawdy.
Jeli ta jedna ksika niesie ze sob tak straszn energi czystego za, to co
moe kry reszta ksigozbioru?
Przejrza notatnik do koca. Dalej nie byo ju nic ciekawego, same
rachunki, kolumny cyfr. Krewny od caych dziesicioleci zapisywa, ile co
kosztuje Dopiero na ostatniej stronie widnia zagadkowy napis ds ii
2.507.509. Chyba by wany, bowiem stryj Olgierd podkreli go czerwonym
dugopisem. Te trzy litery te co mu mwiy, ale postanowi zaj si tym
pniej.
Biblioteka Domu Czterech Lici - wpisa w Google.
Niestety, wyszukiwarka nie odnalaza podanej frazy.
A czego niby mogem si spodziewa mrukn, patrzc w ekran
komputera.
Jeli choby cz tych zapisw zawiera prawd, to z ca pewnoci
waciciele ksigozbioru dooyli wszelkich stara, by ich sekret nigdy nie
***
tam dotar, to bez karty czytelnika nie zostaby wpuszczony do rodka. Ot,
taka antykwaryczna legenda doda, jakby nagle zorientowa si, e
powiedzia za duo.
A wic
Zosta tylko popi uci.
Przynajmniej tak powiadaj czowiek zza regau znowu dopowiedzia
swoje. Tylko e kady przedstawia to troch inaczej. I komu wierzy?
Igorze, nie prosiem ci o konsultacje! antykwariusz chyba si
zdenerwowa.
Dobra, dobra burkn klient i zamilk.
Czyli zacz Renk.
Nie ma czego szuka sykn stary, rzucajc gniewne spojrzenie w
pmrok, ale jego przyjaciel milcza.
Zatem do widzenia bkn Stanisaw i wyszed ze sklepu.
Przyczai si po drugiej stronie ulicy w kawiarni. Przez ponad p godziny
obserwowa antykwariat. Ludzie wchodzili i wychodzili, lecz nie potrafi
zidentyfikowa tajemniczego klienta. Niewtpliwie nieznajomy co
wiedzia, a co najwaniejsze, by bardziej rozmowny ni waciciel
sklepu
Nagle w drzwiach antykwariatu spostrzeg szpakowatego mczyzn w
szarym paszczu. W popiechu wyszed z lokalu. Obcy obejrza si i
ponagliwszy go gestem, znik za rogiem kamienicy. Renk przyspieszy
kroku.
Dusz chwil szli obok siebie w milczeniu. Wreszcie zatrzymali si przed
ciemn witryn jakiego lokalu. Mczyzna wyj z kieszeni klucz.
Hmm
Wszystkich wykoczono w cigu trzech lat. A w jaki sposb? Ten
zamordowany przez nieznanych sprawcw, ten zgin tragicznie, tu
wypadek samochodowy, tu dla odmiany przejechany przez pocig Albo
tu: po nagej i gwatownej chorobie
A moe grupka jasnowidzw pozbywaa si konkurencji, by przej rynek
usug? odpar Stanisaw z powtpiewaniem.
Mordujc przeszo pidziesit osb w trzy ata? Nie potrafi na to
odpowiedzie.
I jeszcze jedno, to nie jest rynek, o ktry warto byo walczy. Z
przepowiadania przyszoci bardo ciko wyy, a myli o wzbogaceniu si
w ogle naley porzuci. Nawet najlepsi traktowali to jako zajcie
dorywcze.
Wydawa by si mogo
Wiem zirytowa si Igor. e niby jasnowidz wchodzi do kolektury
lotto i typuje cyfry. Ale to tak nie dziaa. Ja tylko raz miaem szczcie.
Wygra pan?
Nie. Ale przepowiedziaem klientowi, e wygra. Zdziwiem si, gdy jakie
trzy lata pniej trafi w totolotka i przynis mi pliczek banknotw z
wdzicznoci. Cae dwadziecia tysiczkw. Samochd wtedy kupiem i
pralk wymieniem na now
Mwi pan, e diabli podpowiadaj
Taaa Facet si t fors byskawicznie zdemoralizowa. Wikszo
ludzi niszczy ndza, ale s i tacy, ktrych niszcz pienidze.
Renk przeglda ksig. Przodek Igora zada sobie ogromny trud, przez cae
jasnowidz.
Procent od spadku?
Nie. Za moj pomoc chc dosta tylko adres biblioteki.
Zaatwione. O ile oczywicie zdoam j odnale i jeli ten ksigozbir
jeszcze istnieje. Nie wiadomo te, czy mnie tam wpuszcz.
Wpuszcz mrukn Igor.
Podszed do drzemicego w kcie sejfu i wydoby z niego kopert.
Wewntrz tkwia kartka papieru formatu wizytwki. Wytrzsn j na
st.
Co to? zdziwi si Renk.
Karta czytelnika. Znalazem j w starej ksice po krewnym. Mam te
drug, ktra kiedy wpada mi w rce.
I tak po prostu
Otrzyma j pan, gdy dostan adres. Jeli biblioteka istnieje, to powinno
zadziaa. Wystawiono je na okaziciela.
***
***
czy moe
Na przykad brak karty czytelnika. Nie wiem. Moe nie mia do nich
zaufania?
Do nich powtrzy w zadumie jasnowidz.
No bo kto chyba tego cigle pilnuje?
Igor podszed do regau. Wydoby kart ze skrytki, przez chwil oglda j
w zadumie i poda Stanisawowi.
Co planuje pan zrobi?
Pjd, oddam ksik, skorzystam z katalogu, wypisz rewers O ile
pozwol mi na to. Wspomina pan, e tych zych wybito do nogi?
Magia moe by za albo jeszcze gorsza westchn jasnowidz. To jak
pomie. Troch da si okiezna, ale wystarczy chwila nieuwagi i czowiek
zaczyna si pali. Sama informacja o istnieniu biblioteki to dobrze
strzeony sekret.
Sdzi pan, e mog mnie zlikwidowa?
Raczej przepdz. Ale kto wie? Kiedy zamierza pan tam i?
Dzi ju pno. Jutro pracuj do poudnia.
Prosz si odezwa, gdy pan skoczy rekonesans powiedzia powanie
Igor. Bd si o pana niepokoi. Jeli, powiedzmy, do siedemnastej nie
otrzymam adnej wiadomoci, sprbuj zorganizowa jaki ratunek.
Dzikuj.
***
zdy ju kilka razy przej z rk do rk. Nawet jeli byy tu kiedy jakie
ksiki
Okno na parterze uchylio si ze zgrzytem i brzkiem obluzowanych szyb.
W szparze migna gba jakiego gniewnego starca.
Kto tam? gos zaskrzypia jeszcze gorzej ni okno. Czego si tucze?
Czytelnik spragniony wiedzy.
e co?
Chciaem skorzysta z biblioteki.
Tu nie ma adnej biblioteki.
Mam kart! Pokaza j z daleka.
Dziadyga popatrzy na niego, poprawiajc okulary tkwice na krogulczym
nosie. Lustracja wypada wida korzystnie, bo skrzywi si niemiosiernie.
Wlaz! poleci.
Drzwi wyglday, jakby zaraz miay wypa z framugi, ale uchyliy si
niemal bezszelestnie i rwnie cicho zamkny si za wchodzcym. Znalaz
si w ciasnym przedsionku. Przed kolejnymi drzwiami stali dwaj roli
mczyni w czarnych garniturach.
Prosz okaza kart czytelnika zada jeden z nich, gaszczc
imponujce wsy.
Stanisaw poda kartonik.
To jedna z tych starych wyjani wsacz drugiemu mczynie. Na
okaziciela
Wpuszczamy? zapyta.
Takie jest prawo. Ich wano nie wygasa. To pierwszy zewntrzny od
dobrych trzydziestu lat. Witamy w Domu Czterech Lici zwrci si do
Stanisawa. Tu jest formularz do wypenienia.
Renk przeczyta tekst owiadczenia. Tak jak przypuszcza, aby skorzysta
ze zbiorw, musia podpisa owiadczenie o cisym zachowaniu tajemnicy.
Odstpienie od tego warunku skutkowao kar mierci.
Prosz podpisa w wykropkowanym miejscu, a nastpnie postawi
krzyyk wasn krwi. Wsacz poda mu wieczne piro oraz grub ig.
Stanisaw, zagryzajc wargi, dopeni formalnoci. Sam nie wiedzia,
dlaczego to robi. Czy dla gupich pienidzy warto podpisywa a tak
kategoryczne umowy?
Ochroniarz otwar cikie drzwi.
Do biblioteki prosto i na lewo.
Korytarz wyoono grubym dywanem, z sufitu zwisay stylowe lampy z
kutego brzu. Na kocu janiao okno zdobione witraem. Cho z zewntrz
dom wyglda jak rudera, tu, w rodku, utrzymany by w niezwykej
czystoci, a wystrj wntrz zaprojektowano ze smakiem.
Stanisaw szed, mijajc kolejne pary dbowych drzwi. Nad klamkami
przykrcono mosine szyldy z grawerowanymi napisami. Niestety, nie zna
runicznego alfabetu Nad drzwiami biblioteki, na szczcie podpisanej po
polsku, wprawiono witra przedstawiajcy sow nad ksik.
Odruchowo zapuka, nim wszed. Najpierw uderzy go w nozdrza
zapach Mieszanina woni spalenizny i starego papieru. Pomieszczenie
podzielono w poprzek regaami. Na nich, ciasno stoczone, stay i leay
ksiki. Tu i wdzie poyskiway resztki zoce lub klejnoty wprawione w
sczerniae, popkane ze staroci skrzane grzbiety.
nekromanta.
Dlaczego? Fakt, morderstwo popenione na niewinnej
To nie morderstwo. To los stokro gorszy ni mier powiedzia doktor, a
w jego oczach bysno co na ksztat ponurego zadowolenia.
Chce pan powiedzie, e te rzeby zachowuj wiadomo?
Tak. Nie tylko zreszt wiadomo. Ich serca, cho otacza je kamie,
pozostaj ywe. Bij.
Jak?
Magia. Wzruszy ramionami. Bij, cho nie ma ju nawet krwi, ktr
mogyby przetacza.
Podszed do szafy. Bez sowa otworzy rzebione drzwi.
Stanisaw niemal krzykn. Pki zastawione byy przeroczystymi sojami
wypenionymi jakim tawym pynem. Najpierw zauway machajcego
apkami maego kotka. Zwierz, zatopione w bursztynowej cieczy bawio
si gazk. Obok trzy myszki obgryzay najwyraniej niedawno wrzucony
mzg. Jeszcze dalej mapka, ktra wygldaa, jakby chciaa za wszelk
cen wydosta si na zewntrz. Zamkn oczy, ale zdy jeszcze zobaczy
ludzkie serce, kurczce si i przetaczajce bursztynowot ciecz.
Usysza skrzypnicie. Doktor Schneider, chichoczc, zamkn drzwi szafy.
Czy zacz Stanisaw drcym gosem.
Niech pan ju otworzy oczy. Jeli znajdzie pan posg, radz posucha,
czy wewntrz bije serce. Rozemia si chrapliwie. To test ostateczny.
Po tym rozpozna pan, czy ma do czynienia z prawdziw rzeb, czy nie.
Dobrze. Przyjmijmy, e znalazem. Co dalej? Jak zdj taki czar? Sam
***
w
I tyle. Wzruszy ramionami. A jak sdzisz, po co zamaskowaem
marmur farb?
eby nikt nie znalaz. I nie oywi?
Mj drogi Holmesie, jeste geniuszem zakpi. Ano, wanie po to.
Mody byem i gupi. A nawet potem odwagi mi nie starczyo, eby wzi
motek i rozpirzy to w drabiazgi
Zniszczy
Zabi. Skrzywi si. A moe i dobi, zwa, jak zwa. W kadym razie
na mier i szlus.
Zabi to
Nie to, tylko j! sarkn Zenon. Te miaem wtpliwoci, dlatego
cigle stoi. I z roku na rok mi z tym ciej.
Ale po choler
Tylko pomyl. Oywisz. Uwolnisz. I co dalej?
Co wymyl.
Co niby?
Faszyw tosamo. Przecie jako trzeba j tu zalegalizowa
Dure.
Sucham?
Po pierwsze powiedzia stary cicho ta damulka chodzia po
Warszawie dobre sto lat temu. Nigdy nie widziaa arwki, samochodu,
radia, telewizora Rozumiesz? Dla niej znale si w naszym wiecie to
jak dla ciebie obudzi si i stwierdzi, e wszystko wok jest rozpieprzone,
a do tego kto ci wyczy matriksa. Mylisz, e spodoba jej si ten wiat?
Nie sdz. On nawet nam si nie podoba.
Moe przywyknie. A jeli nie, mam chat w grach i
Gwno tam przywyknie. Caa jej rodzina w piachu. Ojciec przez tego
bydlaka poszed w kajdanach nad Bajka i ju nie wrci. Jest tu cakiem
sama w obcym wiecie. Wiesz chocia, jak si zwyczaje zmieniy? Jzyk?
Poza tym co niby dobrego j tu czeka?
No Moe sobie jako ycie uoy. Szesnacie lat ma Matur zrobi
eksternistycznie, moe pomieszka u mnie, pki nie znajdzie roboty i czego
do wynajcia. Z tego spadku odpal jej poow, moe starczy na wkad
wasny, bdzie moga zacz ycie od nowa.
Matur to jej nawet na bazarze kupisz prychn. Bdzie jak kaleka.
Sam nie zdajesz sobie sprawy, ilu rzeczy trzeba si uczy od dziecka.
Rozjad j na pierwszym przejciu dla pieszych.
Sprbuj
Druga sprawa jest istotniejsza powiedzia stary cicho. Umys.
wiadomo.
Nie rozumiem.
Posuchaj. Ten twj antenat zamieni j w kamie. Zamieni nie do koca.
Zachowaa rozum. A potem przyszo sto lat z hakiem. Nie moga si
poruszy. Nie moga choby mrugn oczyma. I co widziaa przez te
wszystkie lata? Dymy z poncego getta, potem strzelaniny w czasie
powstania, do tego niezliczon liczb pogrzebw O ile w ogle widziaa,
bo nie da si wykluczy, e po prostu stoi jak pie. Zreszt i ja farb
To znaczy
e ona ju dawno oszalaa. Tacy jak ty wszystko zrobi dla pienidzy
rzek z gorycz. Ten twj pradziadek za kilkaset rubli yw dzieweczk
zamieni w rzeb. Niedaleko jabko pada od jaboni. Moesz na
szprycowa j czym i zaprowadzi do kancelarii, eby dosta swoj gar
srebrnikw. Potem powiniene wsadzi j do wariatkowa, ale
humanitarniej byoby da w eb i zakopa
Gwno pan o mnie wie! unis si Renk.
Tak? Zenek wygi wargi w kwanym umiechu. To udowodnij, po
ktrej stronie masz serce.
Z przyczepy wyj masywny kamieniarski mot.
O tej porze nikt ju nie chodzi po cmentarzu. Bdzie na wandali
powiedzia.
Ale ja Mam j roztrzaska? Zabi
Twj wybr. Ale po mojemu tylko tym sposobem cho czciowo odkupisz
win przodka. A zrobisz, co zechcesz. Przyjd tu jutro i zobacz. Pusty
cok prbuj szczcia z adwokatami. Rozwalisz na kawaki Bg z
tob, pozbieram i pogrzebi. Zostawisz, jak byo sam oddam jej t
przysug, bo sumienie mnie szarpie, a ty wicej mi na oczy nie le. Nie
rcz za siebie.
Odwrci si i kopnwszy sprzgo, zapuci silnik. Spojrza w lusterko.
Stanisaw, blady jak ciana, sta oparty o trzonek mota.
Za saby, nie zrobi tego burkn Zenek sam do siebie. Sam musz rce
brudzi Bo kto w kocu musi to przerwa.
By ju prawie przy bramie, gdy do jego uszu dobieg huk kruszonego
elazem marmuru.
Teatralna opowie
***
Teraz mnie posuchaj. Twoi kolesie odsiedz swoje cztery osiem i jad.
Jedni do woja, inni na prowincj rowy kopa. Naczalstwo uznao, e pora,
by tacy jak wy poznali realia pracy prostych robotnikw. Pomachacie
opatami, to wam wywietrzej z gowy trockistowskie mrzonki.
A ja?
Cakiem wykrci od nakazu pracy si nie udao, to zaatwiem przydzia
w Warszawie. W Teatrze Wielkim bdziesz robi. Jak zmdrzejesz, to mi
podzikujesz.
Dzikuj.
Jeszcze nie zmdrzae. Skrzywi si. Tu trzeba lat cikiej pracy
wychowawczej i obrbki ideologicznej. Skd taka czarna owca w naszej
rodzinie? zastanawia si na gos. Ssiedzi Gos Ameryki puszczali, jak
matka w ciy bya, czy ki diabe?
Jak na twardogowego przedstawiciela najczerwieszego komunistycznego
betonu, zaskakujco czsto demonstrowa swoj wiar w przesdy.
Ale i tak dzikuj. W jakim przedstawieniu bd gra? zaciekawiem si.
Ocipiae?
No bo skoro zawodowi aktorzy ogosili bojkot, to pomylaem, e
trzeba uzupeni zesp i
Dure! w jego ustach ten epitet zabrzmia niemal pieszczotliwie. Ty
wiesz, jakie trzeba mie umiejtnoci, eby si tam zaapa choby na
statyst? Mylisz, e rok zbijania bkw w licealnym teatrze amatorskim
da ci choby cie potrzebnych Machn rk.
To co bd robi? zapytaem ostronie.
Masz za sob prawie poow pierwszego roku historii. Bdziesz
***
***
***
przerbane.
Szycha?
I to jaka! Nomenklatura najwyszego szczebla, Komitet Centralny No
i on mnie tak zaatwi rozali si. Nakaz pracy i duuuupa. Nie do,
e zapieprzam na ptora etatu, to jeszcze czsto dostaj nocki. Nijak
kontynuowa obiecujcego romansu.
Na nocki? zdziwiem si. Przy kostiumach?
To mwi. Pracy jest tyle, e nie wyrabiamy. Po szesnacie godzin ludzie
przy sitach stoj.
Ale po co?
Jak to: po co? zirytowa si. Nie wiesz, po co w teatrze s kostiumy?
Ale przecie nie ma teraz przedstawie, aktorzy ogosili bojkot i w
ogle
Przedstawie nie ma zniy gos ale kostiumy szykujemy. I to na
wagony dosownie. Bojkot niby ogosili, lecz prby trwaj. Podobno
puci oko bdzie za dwa miesice przedstawienie galowe. Premiera. Na
imieninki.
Imieninki? nie zrozumiaem.
No, pomyl sam. Przecie Pierwszy te kiedy wituje. No wic jest
grupa aktorw
ktrzy chc na imieniny Jaruzela wystawi balet. Umiechnem si.
Zapewne w tajemnicy przed kolegami.
Nie w tajemnicy, tylko aby pokaza wadzy, e nie wszyscy przesikli
duchem anarchii. I e jakby co, to oni s lojalni, zwarci, gotowi, szczeglnie
***
***
niej leay spore aluminiowe ramy. To chyba byy te sita Nie miaem
wczeniej nigdy do czynienia z sitodrukiem. Tylko syszaem, e taka
technika istnieje.
Zobacz. Podnis ram.
Na stole pooy kawaek tkaniny, chyba plecy od czego. Nastpnie
przygnit ram.
To jest taka gsta tkanina, a tu ma wypalone wzorki. Pokaza. Jak si
cao przecignie raszpl
Narzuci gstej, kluchowatej bkitnej farby, a potem czym w rodzaju
wycieraczki zacign ca powierzchni.
I teraz patrz, tam, gdzie jest wzr, przechodzi przez osnow. Podnis
sito.
Na szmatce zosta niebieski szlaczek.
To farba termoutwardzalna wyjani. Trzeba j jeszcze nagrza w
piecyku.
Po chwili ogldaem gotowy wyrb.
Co jakby plastik. Poskrobaem wzr paznokciem.
O to pytaj raczej teatralnych chemikw. Wzruszy ramionami. Ja
tylko robi to, co mi kazali.
Co dzieje si dalej z tak tkanin?
Powstaj z niej kostiumy. Dostajemy te detale z farbiarni, nakadamy
wzr i odsyamy do szwalni. To, co z daleka wydaje si haftem, w
rzeczywistoci jest robione przez nas powiedzia z dum. Co si
krzywisz, teatr to sztuka oszustwa.
homo sapiens
Wyobra sobie ludzi, ktrzy tu mieszkaj. Ktrzy nigdy nie wychodz na
zewntrz. Ktrzy rodz si tu i umieraj, pokolenie za pokoleniem. A moe
i nie umieraj.
Jaja sobie robisz. Pokolenie za pokoleniem? Ile ten teatr ma lat?
Tylko cytuj burkn. Dwie enklawy. Dwa klany starte w walce.
Jedno terytorium wsplne. Teatr
Enklawy?
Obszary budynku, ktrych nie ujto na planach. I raczej nie naley ich
szuka.
I skd niby mieliby si tu wzi tajemniczy mieszkacy?
Pono ich przodkowie ukryli si tu we wrzeniu trzydziestego
dziewitego. Weszli w trzewia budynku i zorientowali si, e nie s sami.
Tamci byli starsi. Osiedli tu w tysic dziewiset pitnastym, moe nawet
wczeniej. Obie grupy nigdy si nie pogodziy. Od czasu do czasu
udowadniaj sobie, kto jest lepszy. Tak przynajmniej mwi mi pewien
staruszek pracujcy w kotowni.
To idiotyzm.
Dlaczego?
Tia Mieszkaj sobie ludzie w teatrze. I sdzisz, e nikt by nie
zauway?
Jedni pracownicy wiedz, inni maj to w dupie, a jeszcze inni nie wierz i
nie chc widzie tego, co oczywiste. Trzy tygodnie temu do pracy przy
sitodruku przysza nowa dziewczyna. adniutka, rasowa samiczka, tylko
rwa. No to si zainteresowaem. A potem nagle przestaa si zjawia. Ot,
Baagan maj?
Jasne. Widziae taki baagan, eby zgubi dyrektora razem z caym
podlegym mu pionem?
Hmm
Co najmieszniejsze, wyobra sobie, znalazem t dup. Prawie
znalazem.
Skrzywiem si w duchu. Dupa, jak mona tak mwi o dziewczynie!?
To w kocu znalaze czy nie znalaze?
Wypatrzyem j z gry, z kadki technicznej. Plsaa sobie na scenie
podczas prby. No to zaczaiem si koo portierni. I wiesz co?
Nie wysza?
Wanie. Kwadrans przed godzin milicyjn si zmyem, dobrze, e nocn
przepustk mam.
Tu jest pi portierni. Moga te wyj gwnym wyjciem zauwayem.
No, niby tak zgodzi si niechtnie. Ale mam przeczucie, e si
przyczaia i wyjdzie z kryjwki, dopiero gdy przestan tu pracowa.
No, to moe troch potrwa.
Gdzie tam parskn. Przecie niedugo bior mnie w kamasze.
Pokiwaem gow, udajc smutek.
Rozejrzyj si za ni poprosi. Niewysoka, ciemne oczy i wosy. Czesze
si w koski ogon i uywa jaminowych perfum. Od razu j rozpoznasz.
***
Nie chciaem si nigdzie wamywa. Nie miaem ochoty nic kra. Po prostu
korcio mnie nieznane. Co mogy kry dziesitki zamknitych pomieszcze?
Pite pitro stanowio w tym budynku jakby granic ekspansji gatunku
homo sapiens. ycie teatru, gorczkowa krztanina koncentroway si na
niszych kondygnacjach. Wyej bya tylko ta malarnia kostiumw i
ogromna ilo skpanych w pmroku korytarzy. Dzi zawdrowaem
***
ubrali si, obiegli mnie po uku? Bzdura. Wic moe dziewczyna spaa tu,
ubrana w halk, jeszcze zanim wszedem, zacza si ubiera i syszc, e
si zbliam, szybko si wymkna? Czy to moliwe, e nie chcc wraca na
noc do domu, wlizgna si do otwartego magazynu i postanowia
przespa si w krlewskim ou? A tu ja, konsultant merytoryczny za
dych, jak ostatni cham wpakowaem si z latark do sypialni damy Czy
syszaem tupot jednej pary ng czy dwu? Obutych czy bosych? Diaba tam.
Wrciem na korytarz, aby zbada pozostae drzwi. Niestety, adne nie
byy otwarte, wic zawrciem na d. Nieoczekiwanie zapragnem
znale si wrd ludzi.
***
***
***
***
I wszystko jasne. Nie mogem trafi do dziurki nie dlatego, e byem pijany,
ale po prostu miaem klucz jak od wiejskiej chaupy, a wkadka bya
nowiutka, typu yale. Westchnem ciko i usiadem, by przemyle ten
problem.
***
Ocknem si, lec nie wiadomo dlaczego na galeryjce. Drczy mnie kac
gigant, byem kompletnie przemarznity.
O, do diaba westchnem.
Spojrzaem na d. Malarnia bya doskonale pusta. Po nocnych gociach nie
pozosta aden lad. Sam ju nie byem pewien, co widziaem, a co mi si
przynio. I tylko ten kac, jeden wynikajcy z przepicia i drugi, stokro
gorszy, moralny.
Wychlanie flaszki wdki w teatrze i wczga po pijanemu ciemnymi
korytarzami nie wydaway mi si ju ani zabawne, ani romantyczne O,
w mord, przecie jestem tu zamknity!
Wytrzewiaem w jednej chwili. Zbiegem po schodach. Drzwi do malarni
nadal nie daway si otworzy. Poczuem zimny pot na karku, a potem
palnem si w gow. Przecie Zszedem jeszcze kondygnacj niej,
skd ju bez trudu wydostaem si na znajomy korytarz pitego pitra.
Doczapaem jako do azienki, zlaem gow zimn wod. Kac troch
mija. O smej nawet zjadem niadanie. Mocna herbata i jajecznica na
boczku postawiy mnie na nogi. Wraz z lepszym samopoczuciem wrcia
jasno mylenia.
***
***
A ty?
Co ja?
Te w nie wierzysz.
To nie tak. Mylaem nad tym, co powiedziae. Sdz, e jest co na
rzeczy. Kto tu faktycznie w kulki sobie leci, ale to nie duchy ani
konspiracja. Ot, jakie cwaniaczki si nauczyy korzysta z okazji. Nie
nasza sprawa. A e dziewczyny nie zapaem szkoda. Warto by co
bzykn na poegnanie, bo to, cholera, nie wiadomo, jak na prowincji
bdzie. Ale nie udao si i trudno. Wyej dupy nie podskocz. Trzymaj si,
kartk ci przyl
Gdy skoczylimy je, ucisn mi do na poegnanie. Zanim wrciem do
biura, zahaczyem o azienk i starannie umyem rce. Czuem szalon,
obezwadniajc wrcz ulg, e jutro nie zobacz tej oblenej fizjonomii.
***
***
Poza tym nie wiem, czym si ywi upiory, ale chyba, u licha, nie
pierogami ruskimi! Nabia kolejny na widelec.
Dobrze powiedziaem. Skoro ju gadamy zupenie szczerze Czy
pamitasz, jak tu trafia?
Pokrcia gow.
Jestem tu za dugo powiedziaa.
A
Teatr zaciera pami poprzedniego ycia. Zewntrznego. To jak mier, jak
wstpienie do zakonu. Otrzymujesz nowe imi i moesz zapomnie o
wszelkim zu, ktre ci tam spotkao. Wszyscy, ktrzy tu zamieszkali, po
prostu mieli do wiata.
Poczuem, jak woski na karku staj mi dba. Powiedziaa to zupenie
obojtnie. Nie upir, ale i nie czowiek. Wic co? Kto?
Przesta si ba fukna rozgniewana. Trzsiesz si jak osika.
Mczynie, i to jeszcze konspiratorowi, nie wypada si tak zachowywa.
Czas Ile masz lat? Potrafisz policzy? wykrztusiem.
To nietaktowne pyta dam o wiek.
Nie bya za. Po prostu zwrcia uwag na niestosowno mego
zachowania.
Przepraszam.
Wykrztu wreszcie swoje podejrzenia zadaa. I przesta si ba. Ja
naprawd nie gryz.
***
***
***
***
***
***
***
na jego kocu.
Na wszelki wypadek nie mwmy moe naszym przyjacioom, ile to jest
warte zaproponowa doktor.
To drogie? zdumia si archeolog. Syszaem pite przez dziesite
Zna pan ceny?
Jedynie przedrewolucyjne. W Petersburgu sprbowa sobie
przypomnie. Chyba gram mumio dziewidziesit kopiejek.
Nic mi to nie mwi.
Mniej wicej za gram substancji gram zota. Ja oczywicie bd milcza.
Podzielimy si obieca uczony.
O ile kto to zechce kupi. Rynki zbytu w Sowietach s dla nas
niedostpne.
Emigranci?
Moe. Tyle e groszem to oni nie mierdz. Cho na takim leku chyba nie
bd oszczdzali.
Wie pan uczony zmieni temat znalazem grudki w jednym z
sarkofagw na zamku krzyowcw. Rycerzy te zainteresowaa ta
substancja. Tylko nakopali jej chyba gdzie indziej. W chodniku znalazem
motyk z brzu i dwie lampki oliwne z epoki jeszcze przed ekspansj
Rzymu, zatem ten szyb jest starszy.
Z tego, co wiem, na obecnych terytoriach Gruzji i Armenii uywano tego
leku ju okoo trzy tysice lat temu. Z trudem stumi ziewnicie. Spa
pora
***
***
skoczy.
Tu ya mumio wchodzi w ska pokaza archeolog.
Skrzewski przyjrza si ladom.
Wyglda jak wyschnity ciek oceni. Potem jaka erupcja go zasypaa i
wszystko skamieniao
Pooy si i wsun do w szpar.
Tak gboko, jak byem w stanie sign noem, wybraem wyjani
profesor. Niestety, nasi przyjaciele legionici jak na zo nie maj ani
jednego kilofa.
Poyczyli mi co odpowiedniego pochwali si lekarz, wycigajc z torby
dugi czworograniasty bagnet.
Doskonay pomys!
Pracowa spokojnie i w skupieniu. Mumio dawao si bez wikszego
problemu upa. Wygarnia grudki, a profesor pakowa je do soja i lekko
ugniata.
Chciabym, eby co mi pan wyjani odezwa si doktor. To odkrycie,
cho bardzo ciekawe, nie byo dla pana zaskoczeniem. Wydaje mi si, e
usiuje pan rozgry jak tajemnic przeszoci, a ten chodnik i zoe
potwierdzaj teori, ktr od dawna nosi pan w sobie.
Rozgryz mnie pan przyzna profesor. Istotnie, od lat prbuj bada
pewien ciekawy trop.
Wicej chyba nie wygrzebiemy. Skrzewski wygarn ostatnie okruchy.
Trzeba by wrci tu i zabra si za to powanie. Kilofami i omami.
Moe nawet dynamitem. Jaki to trop? Jeli oczywicie chce si pan
podzieli przypuszczeniami.
Ze starofrancuskiego.
Hmm
Tych kilka zda natchno mnie, by tu przyjecha. Znalazem te
informacj o wiosce, ktr badam O, tutaj.
Profesor otworzy kolejn ksig.
Powiadaj, i wosk grski nie tylko w grach Kaukazu pozyska mona.
Pono w czasach staroytnych syna z niego take osada leca gdzie na
pnoc od Damaszku przeczyta. To dzieo Awicenny, znanego
alchemika i lekarza.
Syszaem o nim. Zatem
Jeli zestawimy te dwie informacje, mamy ciekawy lad. Widzia pan,
doktorze, zoa mumio na Kaukazie?
Nie.
Ja, niestety, te polega musz tylko na opisie. Pono wyglda, jakby
substancja ta tworzya mniejsze i wiksze owalne plamy o rnej
miszoci. Co na ksztat skamieniaych kauy czy sadzawek. Jak
szeroko rozlana rzeka, ktra zacza wysycha
To bzdura. Skrzewski wzruszy ramionami. Mumio wydobywa si
na rnych wysokociach adna rzeka nie pynie pod gr.
By moe te gry wypitrzyy si pniej.
Do czego pan zmierza?
Raj Eden, miejsce, w ktrym zosta stworzony czowiek Co o nim
pan wie?
moliwe.
Nie wiem westchn Skrzewski. Los mnie dowiadczy, widziaem w
yciu wiele rzeczy dziwnych. Niektre uznabym za niemoliwe, gdyby nie
fakt, e przytrafiy si mnie osobicie. Ale znalezienie drogi do raju
Znajdujemy si na niej powiedzia archeolog powanie.
Prosz? Lekarz wytrzeszczy oczy.
Co mwi Biblia? W okolicach, gdzie znajdowa si ogrd Edenu, bray
pocztek cztery rzeki. Dwie z nich to by moe Eufrat i Tygrys. Dwie
pozostae Jedna zamiast wody toczya mleko, druga oliw.
Oliw? zdumia si Skrzewski. Czy sdzi pan, e
Spjrz pan na ten wwz. Czy nie przypomina doliny rzeki? A jeli
ocenisz j okiem geologa, co ujrzysz? Co niemoliwego. Jedyne rda bij
na zboczach. Ta osada wod sprowadzaa akweduktem. A tu i w wymarej
wiosce do wykopa odpowiednio gbok dziur, by trafi na piaski
przesczone reszt tego, co przed tysicami lat niosa rzeka
To moe by zjawisko naturalne bkn doktor.
Tak? A niby jakie? To, co znalazem, nie jest rop naftow ani asfaltem.
To mumio. Takie samo jak na Kaukazie. Tylko tam jego zoa znajduje si
w szerokim pasie. Tam bya delta, moe rozlewiska rzeki. Tu mamy co
innego. Ciek, sdzc po ladach, by wski. Bardzo wski. Jestemy blisko
rda. Blisko miejsca, skd wypywaa.
Czy to
Rycerze byli przekonani, e s na tropie. Te wszystkie freski
przedstawiajce rajsk jabo Nie, nie jabo zreflektowa si profesor.
Drzewo. Dopiero w redniowiecznych francuskich legendach wymylili,
e owoc z drzewa zakazanego to jabko. Tu, w ruinach, w rozwaliskach
***
Witajcie, panie.
Czym mog suy? zapyta lekarz.
Wieci przynosz. Starszy syn szejka wrci noc z Damaszku. Znaj
rodek, ktry pan przepisa. W szpitalu przyjto zamwienie. Za dwa
miesice osada otrzyma lekarstwo mwi po francusku z dziwnym
zapiewem, ale mona go byo zrozumie. A to dla pana. Wycign
przed siebie zawinitko. W kawaek cienkiego ptna zawinity by owoc.
C to takiego? Skrzewski wzi podarunek do rki.
Trzyma wielk, dojrza brzoskwini. Wygldaa smakowicie, jej skrka
uginaa si pod palcami, obiecujc soczysty misz.
Przecie pan wie odpar chopiec z umiechem. Przynajmniej od kiedy
odkopalicie studni.
Zerwalicie go w ogrodzie szepta doktor. To niemoliwe
Drzewo ycia?
Drzewo ycia lub drzewo poznania dobra i za. Bdzie tym, ktrego pan
potrzebuje. To przez nie przodkowie wasi odej musieli z Edenu. Signli
po mdro, ktra nie bya dla nich przeznaczona. Ta jest przeznaczona dla
was, panie.
Czyli
Kto raz go sprbuje, zawsze odrni to, co dobre, od tego, co wystpne.
Pan ju t wiedz posiad. Ale pozwala zdoby te mdro potrzebn, by
susznie pokierowa wasnym yciem. Co najwaniejsze, leczy wszystkie
choroby, a take przedua ycie nawet o trzydzieci lat. To nasz dar w
uznaniu waszej mdroci.
Kim ty jeste!? zapyta lekarz.
***
Co!?
Uczony lea w namiocie. Skrzewski widzia wczeniej wiele trupw, ale
to, co ujrza, wprawio go w kompletne zdumienie. Twarz poczerniaa i
napucha, siny jzyk zwisa bezwadnie z ust. Wytrzeszczone oczy
wpatryway si w sufit.
Co pan o tym sdzi? zapyta wojskowy.
Trucizna. Potwornie silna trucizna
W tym momencie przypomnia sobie o poparzonym kciuku.
Chopak! sykn. To on go otru. Brzoskwini!
Merde! zakl kapitan. U pana te by? Bo do mnie przylaz i bredzi
co, e chce mi podarowa owoc zerwany w ogrodzie Eden.
Tak.
I co pan zrobi z owocem? A, ju wiem. Wyrzuci pan. Jeden z koni
znalaz i zdech
Owszem. A pan?
Zgupiaem, takie to byo nieoczekiwane. Nawet nie wezwaem
wartownikw, cho przecie trzeba byo dzieciaka zatrzyma. Pomylaem,
e zastanowi si nad tym rano, wic zawinem w szmatk i schowaem.
Chodmy to obejrze.
Z owocu zostaa tylko jaka cuchnca breja.
To logiczne, duma Skrzewski. Ja i profesor wiedzielimy, kapitana mogli
podejrzewa, e zosta przez nas dopuszczony do sekretu. Jestemy
najwaniejsi, wic trzeba wyeliminowa nas przed atakiem. Paru rzeczy
jednak nie przewidzieli. Na przykad tego, e na posterunku ukryty jest
karabin maszynowy
Musieli nas podsuchiwa, rozwaa, gdy onierze kopali grb dla
pechowego archeologa. Zorientowali si, e wiemy, e si domylamy Oni
tego pilnuj. Pilnuj ogrodu, czy moe tego, co ze zostao. Poszli tam i
zerwali trzy owoce. Nie zrywali ich ani z drzewa ycia, ani z drzewa
poznania. Najwidoczniej ronie tam take drzewo mierci Wysali
chopaka. Profesor zjad brzoskwini i umar. Ja wyrzuciem swoj w
ciemno. Kapitan schowa na pniej i to uratowao mu ycie. Rano
jezydzi przyjechali dokoczy dziea. A moe to zwyke zatrute
brzoskwinie? Trucizna spowodowaa szybki rozkad miszu Gdyby
mieli prawdziwe owoce, czy musieliby jecha do Damaszku po ma dla
chorego?
Kto zaintonowa modlitw i ju po chwili grudy ziemi pokryy ciao
naukowca.
Wysaem czowieka, aby nada sygnay do garnizonu w Aleppo.
Kapitan wskaza radiotelegrafist wdrapujcego si na wzgrze. Gdy
tylko przybd posiki, spalimy wiosk.
Kiedy?
Jeli wyrusz natychmiast, bd tu jeszcze wieczorem. Musimy utrzyma
si do tego czasu. Jutro to my przejmiemy inicjatyw.
I wszystkich wymordujecie? spyta Skrzewski z przeraeniem.
Bynajmniej. Kobiety i dzieci, za wyjtkiem tego przekltego chopaka,
oszczdzimy. A co do reszty, kto si podda, tego odstawimy do garnizonu.
Tam wydusz z nich prawd. Kto nas atakowa, kto wpad na ten
pomys I dopiero po procesie powiesimy na postrach innym. No, chyba e
bd stawia opr.
Na pewno bd westchn doktor.
***
2010-02-16
LRS to LRF parser v.0.9; Mikhail Sharonov, 2006; msh-tools.com/ebook/