You are on page 1of 7

Dobre emocje

Radość
Bydgoszcz 2008

Spis treści

Emocje dobre i złe...................................................................................................................3


Co to jest i kiedy pojawia się radość?.....................................................................................3
Funkcje radości.......................................................................................................................4
Ekspresja radości.....................................................................................................................5
Podsumowanie........................................................................................................................6
Bibliografia.............................................................................................................................7

2
Emocje dobre i złe

Gdy przychodzimy na świat nasze pierwsze doznania psychiczne skupione są wokół


uczucia przyjemności i przykrości. Ta dwubiegunowość w naszych odczuciach stopniowo
rozwija się wraz z wiekiem. Nasz wachlarz emocji powiększa się, czujemy i wyrażamy, co
raz więcej. Jednak czy można postawić grubą kreskę pomiędzy emocjami i podzielić je na
dobre i złe? Zdania są na te temat podzielone. Badaniem emocji pozytywnych i negatywnych
zajęli się między innymi Levenson i Ekman1. Zauważyli oni autonomiczne różnice pomiędzy
emocjami pozytywnymi a negatywnymi;
a. gniew powoduje silniejszy wzrost tempa akcji serca niż szczęście
b. strach powoduje silniejszy wzrost tempa akcji niż szczęście
c. strach powoduje silniejszy wzrost elektrycznego przewodnictwa skóry niż szczęście
d. wstręt powoduje silniejszy wzrost elektrycznego przewodnictwa skóry niż szczęście
Na podstawi tych stwierdzeń można wywnioskować, że strach, gniew czy wstręt sprawiają, że
jesteśmy bardziej wyczuleni, reagujemy mocniej, natomiast, gdy jesteśmy szczęśliwi, radośni
reagujemy spokojniej. Według Izarda w przypadku złości czy gniewu (negatywnych emocji)
tendencja do działania sprzyja dość konkretnym celom (obrona/ochrona). Pozytywne emocje
(radość, szczęście) doświadczane przez jednostkę powodują reakcje obejmujące szerszy i
bardziej ogólny zakres (np. afiliacja, eksploracja)2. W subiektywnej ocenie każdego z nas
strach, złość, smutek odbierane i ocenianie są negatywnie. Nikt nie lubi odczuwać lęku, być
przygnębionym. W naszych działaniach z reguły dążymy do uzyskania przyjemnego stanu
emocjonalnego. Radość jest właśnie takim stanem. Zalicza się ją do tzw. Afektu Pozytywnego
(A-P)3. Jego źródłem są kontakty społeczne, aktywność fizyczna oraz jak to określili Watson i
Clark „niektóre czynności epikurejskie (narciarstwo, prywatki, jedzenie, picie i inne).”
Przeciwieństwem A-P jest A-N, czyli Afekt Negatywny (złość, lęk i inne). Afekt Pozytywny
zdaniem badaczy, Watsona i Clarka jest bardziej wrażliwy na zmiany na poziomie
aktywności, tzn. łatwiej jest wywołać A-P działając niż myśląc. Dla A-N ta zależność jest
odwrotna.

Co to jest i kiedy pojawia się radość?

Radość jest sposobem pozytywnego reagowania, odkrywania i przeżywania świata:


ekstazą, zachwytem, umiłowaniem. Jest to nie tylko spostrzeganie umysłowe i wyobrażeniowe
lub zmysłowe, ale także wchłonięcie i przekształcenie tego, co przyjemne, kojące i

1
H. Romanowska-Łakomy, Radość i cierpienie. Fenomenologia rozwoju człowieka, Olsztyn 2000, str. 32
2
M. Levis (red.), J. M. Haviland-Jones, Psychologia emocji, Gdańsk 2005, str. 331
3
H. Romanowska-Łakomy, Radość i cierpienie. Fenomenologia rozwoju człowieka, Olsztyn 2000, str. 34

3
zachwycające4. Według Nico H. Frijdy „radość nie jest tylko reakcją na satysfakcję i
osiągnięcia, ale stanowi też czynnik motywujący zachowania konsumpcyjne, takie jak
jedzenie, zaspokajanie potrzeb seksualnych, napawanie się wrażeniami estetycznymi. Ponadto
wybuch radości w dużym stopniu jest przejawem zaktywizowania zasobów, które nagle, po
udanym ich wykorzystaniu we właśnie ukończonym zadaniu, można wydatkować na jakieś
inne cele. Wysoki poziom aktywacji można rozumieć albo jako pozostałość po mobilizacji
towarzyszącej poprzednim interakcjom z otoczeniem albo jako przejaw mobilizacji wywołanej
niedawnym sukcesem i wzrostem oceny własnych kompetencji i możliwości”5
Synonimem radości jest przyjemność. Może ona być wywołana najróżniejszymi
bodźcami, głównie subiektywnymi wyzwalaczami. Przyjemność obok dyskomfortu jest
pierwszym stanem, jaki odczuwa człowiek tuż po przyjściu na świat. Czy rzeczywiście tuż po
przyjściu na świat? Czy człowiek jest w stanie odczuwać radość jeszcze w życiu płodowym?
„Wraz z tworzeniem się w mózgu płodu zwojów nerwowych można dzięki echografii zobaczyć
ruchy zginania i rozprostowywana się tułowia, kręcenia głową, przeciągania, ziewania,
ssania palca w odpowiedzi na pobudzenia dotykowe pochodzące zza ścianek macicy, a
szczególnie za bodźce dźwiękowe: Dźwięki wysokie powodują silne drgnięcia, a niskie
zachęcają do eksploracji”6. Jak już wcześniej wspomniałam eksploracja związana jest z
odczuwaniem pozytywnych emocji.
Płód również reaguje na stany emocjonalne matki. Gdy matka ulega głębokiemu
wzruszeniu, reaguje ono np. czkawką, gdy jest zdenerwowana dziecko zaczyna się
niespokojnie poruszać, gdy relaksuje się dziecko również porusza się, ale w zupełnie inny,
spokojniejszy sposób. Kojąco na płód wpływają dźwięki. Gdy matka coś nuci, lub słucha
spokojnej muzyki (szczególnie wybranych utworów muzyki klasycznej) dziecko zaczyna
podskakiwać, mrugać oczami, eksploruje brzuch mamy, smakuje płynu. Sprawia wrażenie
osoby radosnej. Można powiedzieć, że w życiu płodowym dziecko poznaje również zapach
cytryny. Jak to możliwe? Płyn owodniowy wszystkich ssaków ma zapach podobny właśnie
do cytryny. Dziennie mały człowiek połyka około 3-4 litry tego płynu. Niektórzy etolodzy
twierdzą, że człowiek zapamiętuje to, z czym spotyka się najczęściej i na co jest najbardziej
czuły, czyli między innymi wspomniany wcześniej zapach. Tuż po narodzinach mały
człowiek jest wystraszony, opuścił właśnie ciepłe i bezpieczne łono matki. Tam z pewnością
czuł się bardziej szczęśliwy niż na zewnątrz. Czy cytrynowy zapach płynu owodniowego
można, więc uznać za zapach szczęścia?7 Jest to oczywiście czysto teoretyczne rozważanie.
Przeżywanie radości uzależnione jest od pory dnia. Afekty Pozytywne, do których
należy radość wykazują stały dobowy wzór8. Jest on niski tuż po przebudzeniu i we
wczesnych godzinach rannych, najwyższy poziom osiąga około południa. Następnie
stopniowo opada i najniższy poziom osiąga w późnych godzinach nocnych.

Funkcje radości
Każda emocja, jaką odczuwamy pełni ważną rolę w zakresie motywowania,
organizowania i regulowania zachowania, w rozwoju osobowości i powstawaniu różnic
indywidualnych w reakcjach na bodźce ze środowiska wewnętrznego i zewnętrznego. Każda

4
H. Romanowska-Łakomy, Radość i cierpienie. Fenomenologia rozwoju człowieka, Olsztyn 2000, str. 30
5
tamże, str. 33
6
tamże, str. 30
7
tamże, str. 31
8
tamże, str. 34

4
emocja posiada również istotne funkcje adaptacyjne. Postaram się w tej części przedstawić
krótko główne funkcje radości.
Radość wzmaga otwartość9. Jesteśmy bardziej chętni na nowe doświadczenia,
poznawanie nowych osób. Uzyskujemy i wzmacniamy nasze więzi społeczne, dzięki czemu
uzyskujemy większe wsparcie społeczne, tworzymy ogromny mechanizm adaptacyjny w
procesie ewolucji i rozwoju.
Radość wzmacnia więzi10. Okazywanie radości poprzez uśmiech (uniwersalny sygnał
dobrego nastroju) daje znak wszystkim, dookoła, że jesteśmy gotowi do przyjaznej interakcji.
Wiąże się z tym empatia, często mówi się, że emocje są zaraźliwe. Uśmiech w kontekście
zasady mimicznego sprzężenia zwrotnego (uśmiech za uśmiech) może korzystnie wpływać na
nasze otoczenie.
Radość posiada niepodważalne właściwości regenerujące, działa jako antidotum na
stres. Gdy śmiejemy się zmienia się poziom hormonów (np. badania Berka, Dillona i
Labotta)11. Śmiech pobudza ciało i umysł, zmniejsza napięcie w sytuacjach stresowych.
Można nawet wykonać ćwiczenie oddechowe stymulujące śmiech tzw. oddech „ha!”12. Polega
ono na głębokim wdechu, następnie wypuszczeniu dynamicznie powietrza wraz z głośnym
okrzykiem „ha!”. W rzeczywistości śmiech to seria krótkich i intensywnych oddechów „ha!”.
Levenson stwierdził, że radość może pełnić rolę „odczyniacza” emocjonalnego13.
Oglądał on na przemian filmy grozy i komedie. Po obejrzeniu horroru zaobserwował wzrost
tempa akcji serca, oddechu oraz przewodnictwa na skórze. Po obejrzeniu zabawnych scen,
które wywoływały radość, uznał, że skasowały niemiłe wrażenia po scenach grozy a ponadto
wyrównały akcję serca, oddechu i stan przewodnictwa.

Ekspresja radości

Radość możemy wyrażać na wiele sposobów. Może to być wyraz twarzy, ton głosu,
śmiech, postawa ciała a nawet łzy. Są to tzw. sposoby prezentacji stanów afektywnych
(emocjonalnych).
Często mówi się, że mamy coś wypisanego na twarzy. Nie chodzi oczywiście o litery
lub cyfry stworzone za pomocą flamastra, to oczywiście specyficzne ułożenie mięsni twarzy.
Charakterystyczną miną, która jest ekspresją radości jest uśmiech. Według Darwina uśmiech
„polega na uniesieniu górnej wargi, podciągnięciu do góry policzków. Pod oczami tworzą się
w ten sposób zmarszczki(...) gdy subtelny uśmieszek zamienia się w szeroki uśmiech (...)
zmarszczki pod dolną powieką i pod oczami stają się wyraźniejsze i uniesione”14. Badanie nad
taksonomią form uśmiechu prowadził również Seaford. Wykazał on zgodność niektórych jego
aspektów u wszystkich ludzi15. Uśmiech jest wrodzoną reakcją na przyjemne sytuacje i pod
względem kulturowym uniwersalny. Pojawia się już w pierwszych dniach a nawet godzinach
po urodzeniu. Freedman odkrył, że kobiety uśmiechają się częściej niż mężczyźni. Ta różnica
jest szczególnie widoczna u dzieci.
Stany afektywne prezentowane są również przez głos. Gdy przeżywamy radość
„można odnotować wzrost wysokości tonu, duże jej zróżnicowanie i wzrost głośności”16.
9
tamże, str. 333
10
tamże, str. 334
11
D.A. deCatanzaro, Motywacje i emocje, Poznań 2003, str. 317
12
M. Szurawski, Pamięć. Trening interaktywny, Łódź 2004, str. 44
13
H. Romanowska-Łakomy, Radość i cierpienie. Fenomenologia rozwoju człowieka, Olsztyn 2000, str. 32
14
D.A. deCatanzaro, Motywacje i emocje, Poznań 2003, str. 312
15
tamże, str. 313
16
tamże, str. 315

5
Prawdopodobnie jest to związane z ogólnym pobudzeniem współczulnego układu
nerwowego. Dźwięki wydajemy także w czasie śmiechu, który jest odrębną formą prezentacji
stanów emocjonalnych. Fizjologia śmiechu obejmuje kombinację złożonych zmian układu
mięśni twarzowych oraz nagły wdech spowodowany skurczem mięśni międzyżebrowych.
Struny głosowe stają się przez to krótsze, wydają przerywane dźwięki.
Postawa ciała również może sygnalizować o przeżywaniu radości. Według Darwina
„radość prowadzi do rozmaitych bezcelowych ruchów –tańczenia w kółko, klaskania w ręce,
tupania do głośnego śmiechu”17. Ogólna ruchliwość, uniesiona głowa świadczą o
pozytywnym nastroju. Według Bergsona śmiech jest wyłącznie czynnością społeczną. W
poprzedniej części referatu opisałam już zdrowotne właściwości śmiechu. Ta forma ekspresji
wiąże się z dużym z użyciem energii, jest głośna i może przyciągnąć niepożądaną uwagę.
Jednak przysłowie „śmiech to zdrowie” jest jak najbardziej uzasadnione, dlatego też warto jak
najczęściej poświęcać energię na ten rodzaj aktywności.
Łzy również mogą być formą ekspresji radości. Czasami mówi się o tzw. łzach
szczęścia18. Jest to kompilacja radości i smutku. Zwycięstwo we współzawodnictwie może
powodować łzy radości. Odczuwamy radość z tytułu zwycięstwa, jednak ogrom włożonej
pracy, siły, poświęceń i czasu sprawia, że odczuwamy smutek.

Podsumowanie

Radość jest jedną z najczęściej przeżywanych przez ludzi emocji. Pojawia się nagle,
nieoczekiwanie. Radość może w nas wzbudzić wiele bodźców, np. spotkanie znajomej osoby
( radość na poziomie kontaktów społecznych), zabawna sytuacja lub scena, której jesteśmy
świadkami czy nawet usłyszany dowcip. Pełni funkcję zdrowotną; im mniej smutku i stresu
tym więcej zdrowia. Nawet stymulowanie ekspresji radości poprzez ćwiczenia oddechowe
poprawia nasz nastrój. Starajmy się przeżywać ją jak najczęściej, bo „radość to słoneczny
kolor życia” (Samuel Taylor Coleridge).

17
tamże, str. 320
18
M. Levis (red.), J. M. Haviland-Jones, Psychologia emocji, Gdańsk 2005, str. 334

6
Bibliografia

G. Mietzel, Wprowadzenie do psychologii, GWP, Gdańsk 2003

J. Strelau (red.), Psychologia. Podręcznik akademicki, Tom. 2, GWP, Gdańsk: 2002

P. Zimbardo, Psychologia i życie, PWN, Warszawa 2001

E. Aronson, T.D. Wison, R. Akert, Psychologia społeczna - serce i umysł, Poznań 1997

D.A. deCatanzaro, Motywacje i emocje, Poznań 2003

M. Levis (red.), J. M. Haviland-Jones, Psychologia emocji, Gdańsk 2005

M. Szurawski, Pamięć. Trening interaktywny, Łódź 2004

H. Romanowska-Łakomy, Radość i cierpienie. Fenomenologia rozwoju człowieka, Olsztyn


2000

You might also like