You are on page 1of 348

ROCZNIK

LUBUSKI

LUBUSKIE TOWARZYSTWO NAUKOWE

ROCZNIK
LUBUSKI
Tom 36, cz 2
DRUGA DEKADA WOLNOCI.
SOCJOLOGICZNE KONSEKWENCJE
I ZAGADKI TRANSFORMACJI

Pod redakcj
Joanny Frtczak-Mller, Anny Mielczarek-ejmo,
Lecha Szczegy

Zielona Gra 2010

REDAKTOR NACZELNY
Bogdan Idzikowski

KOLEGIUM REDAKCYJNE
Mirosaw Chaubiski, Marian Eckert
ywia Leszkowicz-Baczyska, Leszek Godyka
Edward Hajduk, Zbigniew Izdebski
Krystyna Janicka, Tomasz Jaworski
Barbara Koodziejska, Zbigniew Kurcz, Janusz Mucha
Jan Kurowicki, Wojciech Strzyewski
Andrzej Toczewski, Zdzisaw Wok
Sekretarz: Ewa Narkiewicz-Niedbalec

RECENZENCI
dr hab. Jerzy Leszkowicz-Baczyski, prof. WSNHiD

REDAKCJA WYDAWNICZA
Aldona Reich

SKAD KOMPUTEROWY
Agata Winiewska-Kubicka

PROJEKT OKADKI
Witold Michorzewski

ISSN 0485-3083

Wydanie publikacji donansowane przez:


Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyszego
Wojewdztwo Lubuskie
Miasto Zielona Gra
Uniwersytet Zielonogrski.

c Copyright by Lubuskie Towarzystwo Naukowe, Zielona Gra 2010


Druk: Rob-Graf Studio Graczno-Wydawnicze, Zielona Gra

SPIS TRECI
Od Redakcji . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 7
O pocztkach Rocznika Lubuskiego (Janusz Koniusz) . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .9
Wstp . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 15
Mirosaw CHAUBISKI
Kilka uwag o dylematach badawczych transformacji postkomunistycznej 19
I. PODZIAY I ZRNICOWANIA SPOECZNE
Krystyna Janicka
Zmiany w strukturze spoecznej w wyniku transformacji ustrojowej
w Polsce. Historyczno-polityczne to przemian spoecznych . . . . . . . . . . . 33
Kazimierz M. Somczyski
Postawy pro-merytokratyczne a postulaty redukcji nierwnoci
dochodw: Polska na tle innych krajw (2002-2008) . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 53
Izabela Kamierczak-Kauna
Bezrobocie i bieda jako spoeczne koszty wielkiej zmiany . . . . . . . . . . . . 71
Anna Mielczarek-ejmo
Przedsibiorcy maego miasta pogranicza polsko-niemieckiego . . . . . . . . 87
II. RODZINA I JEJ RODOWISKO
Anna Wachowiak
Polska socjologia rodziny w zmienionej przestrzeni spoecznej
minionego XX-lecia . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 103
Joanna Frtczak-Mller
Zmiany w dostpie do zasobw. Analiza przemian w poziomie
i jakoci ycia Polakw . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 115
Beata Trzop
Czas wolny Polakw z perspektywy zmian spoeczno-ustrojowych
od ogniska do barbecue . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 131
ywia Leszkowicz-Baczyska
Mczyzna po tuningu. Interakcje i dziaania jako manifestacja
operatywnoci. (Zdjcie jako narzdzie autokreacji) . . . . . . . . . . . . . . . . . . 145

III. INSTYTUCJE I PRAKTYKI DEMOKRACJI


Jacek Wojnicki
20 lat przemian w Europie rodkowej i Wschodniej prba bilansu . . 163
Lech Szczega
Zablokowany rozwj. Samoograniczenia ewolucji spoeczestwa
obywatelskiego w Polsce . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 179
Mariusz Kwiatkowski
Widmo merytokracji kadrowej . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 193
Dorota Szaban
www.przekonajwyborc.pl technologie informacyjne
w subie polityki . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 209
Ewa Narkiewicz-Niedbalec
Zmiany w szkolnictwie wyszym w Polsce po 1989 roku . . . . . . . . . . . . . . 225
IV. PROBLEMY I METODY BADANIA ZMIAN SPOECZNYCH
Maria Zieliska
Przynaleno pokoleniowa jako explanandum zmian mentalnoci
spoecznej w okresie przeobrae systemowych . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 245
Krzysztof Lisowski
Problemy wspczesnych bada empirycznych w Polsce . . . . . . . . . . . . . . 265
Dorota Bazu
Deniowanie narkomanii cigo czy zmiana? . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 281
V. PRZESTRZENIE, GRANICE A TOSAMO SPOECZNA
Marek S. Szczepaski, Weronika lzak-Tazbir
Polska transformacja 1989-2009: aktorzy i przestrzenie . . . . . . . . . . . . . . 297
Andrzej Sakson
Przemiany tosamoci mieszkacw Ziem Zachodnich i Pnocnych . . .307
Hans-Peter Mller
Centrum przeciwko Wypdzeniom w wietle gwnych larw polityki
powojennych Niemiec. Polsko-niemieckie aspekty skomplikowanego
dialogu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 325
VI. RECENZJE I INFORMACJE
Elbieta Papir
Edward Hajduk, Ukady spoeczne - przestrzenie procesu socjalizacji . 345
O instytucie socjologii sw kilka . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 347

ROCZNIK LUBUSKI Tom 36, cz. 2, 2010

Szanowni Czytelnicy ROCZNIKA LUBUSKIEGO

W roku 2009 periodyk nasz wszed w okrg rocznic swojego istnienia.


Jest ju obecny na rynku wydawniczym 50 lat. P wieku to znaczcy czas,
zwaywszy na istotne zmiany, jakie zaszy w yciu spoeczno-politycznym
w kraju i w regionie lubuskim. Dokonaa si dekompozycja ustrojowa w rnych wymiarach ideologicznym, administracyjnym, gospodarczym i prawnym. Powoany do ycia w 1959 roku Rocznik Lubuski mia by forum do
dyskusji o szansach rozwoju kulturalnego i naukowego modego wojewdztwa zielonogrskiego, w ktrym dopiero ksztatoway si elity intelektualne,
integrowaa si spoeczno pochodzca z rnych regionw Polski, budziy
si aspiracje do stworzenia orodka akademickiego. Poszukiwano artefaktw
wiadczcych o polskoci tych ziem, by legitymizowa powrt Ziem Odzyskanych do Polski. Rocznik Lubuski mia udostpnia amy historykom
i przedstawicielom nauk spoecznych, dokumentujcym trwanie rudymentw polskoci na tych ziemiach oraz tworzenie si nowego typu spoeczestwa, powstaego ze zderzenia rnych etnicznie i kulturowo spoecznoci
miejscowych i gwnie napywowych.
Mimo upynicia 50 lat od daty wydania pierwszego numeru oraz nazwy czasopisma, ktra zawiera w tytule okrelenie rocznej periodycznoci
ukazywania si czasopisma, numeracja kolejnych wyda nie pokrywa si
z wiekiem istnienia Rocznika. Byo to spowodowane wieloma czynnikami
od ideologiczno-politycznych do strukturalno-organizacyjnych (np. likwidacja Lubuskiego Towarzystwa Kultury, ktre byo inicjatorem i pierwszym
wydawc czasopisma). O niektrych przyczynach braku staej periodycznoci Rocznika pisze Janusz Koniusz w tekcie wspomnieniowym doczonym
do listu od redakcji. Pewnych danych ten tekst nie zawiera z braku kompletnego archiwum Lubuskiego Towarzystwa Kultury i Lubuskiego Towarzystwa Naukowego, ktre przejo od LTK Rocznik Lubuski, i ktre obecnie
jest jego wydawc. Take pami Autora tego tekstu nie moga wypeni
wszelkich luk w danych faktogracznych, std proba redakcji Rocznika do
tych jego wsptwrcw (tzw. ojcw zaoycieli), redaktorw, autorw lub
kolekcjonerw o napisanie tekstw wypeniajcych biae plamy w historii
Rocznika, ktre redakcja wykorzysta w formie publikacji, np. poprzez doczanie do kolejnych tomw kroniki czasopisma lub wspomnie zwizanych

z Rocznikiem. Mamy nadziej, e tekst Janusza Koniusza nakreli modszym


Czytelnikom to i atmosfer, w jakiej rodzi si Rocznik Lubuski, a starszym
przypomni pocztki i odwiey pami by moe o Ich udziale w tworzeniu
czasopisma.
Redakcja

ROCZNIK LUBUSKI Tom 36, cz. 2, 2010

O POCZTKACH ROCZNIKA LUBUSKIEGO

Dostojny, ksikowy Rocznik Lubuski nie budzi takich emocji jak Nadodrze,
ktre na pocztek miao by miesicznikiem. Ale cigle marzy si nam tygodnik obejmujcy swoim zasigiem cay nadodrzaski obszar, od Opola
po Szczecin. Std tytu pisma wzity z przedwojennej publicystyki Edmunda Jana Omaczyka, ktry duo pisa o yciu Polakw w III Rzeszy. Do
tygodnika wyprzedzajc chronologi tej relacji nigdy nie doszo. Pierwszy numer Nadodrza, a zaczynalimy od jednodniwki, z tekstami rwnie
o tematyce historycznej, wtedy nie do pominicia, ukaza si na winobranie
1957 r. W niespena trzy miesice po lipcowym, bardzo burzliwym sejmiku
dziaaczy kultury wojewdztwa zielonogrskiego. Sejmik powoa Lubuskie
Towarzystwo Kultury: pierwsze tego typu towarzystwo w Polsce, bez zarzdu gwnego, faktycznie federacj dziaajcych na rwnych prawach modnych wtedy klubw inteligencji i towarzystw lokalnych o zasigu powiatowym, a nawet gminnym. Towarzystwo wybrao swoje statutowe wadze
rad, a ta kilkuosobowe prezydium. Zostaem jego czonkiem. Wkrtce, po
objciu funkcji prezesa przez dotychczasowego wiceprezesa Wiesawa Sautera, zajem jego miejsce.
LTK miao urzeczywistnia podjte na sejmiku uchway, postulaty
i propozycje, a byo ich co niemiara. Do waniejszych nalea postulat, by
region lubuski wprowadzi, jak to wwczas niezbyt precyzyjnie okrelalimy,
do oglnopolskiego krwiobiegu kultury i nauki. Zintegrowa go z reszt Polski. Wojewdztwo zielonogrskie byo wtedy faktyczn pustyni kulturaln. Jako jedyne nie miao wojewdzkiego domu kultury. Muzeum w Zielonej
Grze to by waciwie magazyn muzealny. Wojewdzkie archiwum miecio
si w skromnych, zawilgoconych pomieszczeniach w Sulechowie i naleao
je szybko przenie w lepsze miejsce. Bliej Zielonej Gry. W niewielkim
budynku gniedzia si wojewdzka i miejska biblioteka publiczna. W poowie amatorska orkiestra symfoniczna staraa si o siedzib, sal prb, sal
koncertow. O teatr zawodowy upomina si zawsze ambitny Gorzw Wlkp.
Zwaszcza e taki teatr po wojnie w tym miecie ju istnia. Grono lubuskich plastykw poszukiwao sali, by mc eksponowa w niej swoje prace.
Wszdzie braki kadrowe. Bardzo due w owiacie. W niektrych powiatach

10

Janusz KONIUSZ

w administracji, w owiacie i kulturze osoby z penym wyszym wyksztaceniem liczono na palcach. Republika Federalna Niemiec nie uznawaa jeszcze
naszej granicy zachodniej, co wpywao na frustracj wielu ludzi. Po co
mam remontowa dom syszao si kiedy i tak tutaj Niemcy wrc.
Jednym z zada LTK stao si pozyskiwanie, a nastpnie upowszechnianie dowodw archeologicznych i historycznych, e ziemie nad Odr naleay
dawniej do Polski, do pastwa pierwszych Piastw. A utracilimy je w rnych wiekach i z rnych powodw. Std popularne wwczas hasa Mymy
tu nie przyszli, mymy tu wrcili albo Bylimy, jestemy, bdziemy. Wiedza na ten temat znajdowaa si przede wszystkim w orodkach uniwersyteckich. Chcielimy, by pracownicy nauki z ociennych orodkw wzili na
swj warsztat rwnie Ziemi Lubusk, bo ta garstka osiadych tutaj historykw, nie zawsze nawet magistrw, do tego jeszcze pornionych midzy
sob, dopiero startowaa. Miejscem publikacji ich prac mia by Rocznik
Lubuski, a take wydawane czciej przy wsppracy z Wydawnictwem Poznaskim zeszyty popularno-naukowe, bo amy Nadodrza przeznaczylimy
na publicystyk, reporta i literatur.
Nie pamitam, kto zaproponowa, aby do Zielonej Gry zaprosi naukowcw, ktrzy do roku 1950, do utworzenia wojewdztwa zielonogrskiego interesowali si naszym regionem. Efektem tych naukowych penetracji
bya obszerna, zbiorowa praca w wikszoci poznaskich naukowcw zatytuowana Ziemia Lubuska. Potem te zwizki zostay z rnych powodw,
ktrych nie ma tu sensu wylicza, rozlunione albo nawet zerwane. Nasze mizerne, mikroskopijne, raczkujce rodowisko mogo si rozwija tylko
w oparciu o orodki naukowe przede wszystkim najbliszych nam miast
wojewdzkich, czyli Poznania i Wrocawia.
Narad w tej sprawie wadze wojewdzkie potraktoway z caym pietyzmem. Z wielk starannoci. Zaproszenia wrczalimy naukowcom osobicie, a nie przesyalimy poczt. Wychodzilimy z zaoenia, e wybitny
uczony otrzymuje wiele zaprosze i to nasze moe po prostu przeoczy.
Spord kilku epizodw szczeglnie utkwi mi w pamici jeden. Do moich obowizkw naleao rwnie przywie profesorw z Wrocawia, ktrych
poznaem wrczajc im zaproszenia. Profesor Karol Maleczyski otworzy
mi drzwi, do ktrych nieco za wczenie zadzwoniem. By w piamie, z brzytw w rku, brod mia zamydlon. Dopiero si goli. Z Katowic przyjecha
mj ulubiony profesor Kazimierz Popioek, wybitny znawca historii Grnego i Dolnego lska, przystojny, elegancki. Przedmiot westchnie moich
koleanek studentek Wyszej Szkoy Pedagogicznej, gdzie przez trzy lata
studiowaem polonistyk. I tak w marcu 1958 r. odbya si ta konferencja
z udziaem prawie 30 historykw, archeologw, jzykoznawcw, socjologw,

O POCZTKACH ROCZNIKA LUBUSKIEGO

11

etnografw i owej grupki lubuskich adeptw nauki. Najpierw dugo, obwchiwany ze wszystkich stron, powstawa, troch przy moim udziale, referat
o stanie bada nad przeszoci Ziemi Lubuskiej. I koniecznoci ich rozwoju.
Wygosi go wiceprezes LTK, mgr Wadysaw Korcz najbardziej wtedy zaawansowany w hierarchii naukowej Zielonej Gry. Historyk i do tego jeszcze
niekwestionowany magister, co wwczas nie byo bez znaczenia. Ta konferencja to by nasz wsplny, wielki wysiek nie tylko organizacyjny. Take
spory krok naprzd. Uczestnicy poparli projekt wydawania Rocznika Lubuskiego. Przyobiecali swoj pomoc w charakterze doradcw i konsultantw
naukowych. Porednim efektem spotkania byo utworzenie, i to bardzo szybko, w Zielonej Grze stacji naukowej Polskiego Towarzystwa Historycznego.
Jedynym jej etatowym pracownikiem zosta Wadysaw Korcz.
Prace nad pierwszym numerem Rocznika cigny si przez kilka miesicy. Tak byo i z nastpnymi numerami. Autorzy nie dotrzymywali terminw
albo wycofywali ju przyjte do druku prace, aby jeszcze co uzupeni, poprawi. Recenzenci take nie zawsze si spieszyli. Nikt z nas, czonkw prezydium LTK, nie bardzo wiedzia, jak si do tego zabra. Nie posiadalimy
w tej materii adnego dowiadczenia. Ponadto tyle mielimy przernych
biecych spraw do zaatwienia, e wydawanie Rocznika z koniecznoci odkadano na pniej.
Skad komitetu redakcyjnego rwnie si zmienia. W stopce pierwszego numeru w skadzie komitetu na pierwszym miejscu nazwisko Wiesawa Sautera, pniej wedug alfabetu: Jan Engel sekretarz LTK, Wadysaw Korcz, piszcy te sowa, Adam Krlak i dziennikarz radiowy Janusz
Weroniczak. W nastpnym numerze Weroniczaka, ktry przenis si do
Wrocawia, zastpi Tadeusz Kajan, take dziennikarz radiowy, a Krlaka,
regionalist z Gogowa, Bolesaw Soliski, po Tadeuszu Jasiskim naczelny
Nadodrza. Wrd konsultantw naukowych rwnie nastpiy zmiany. Ju
w drugim numerze nie ma nikogo z Lublina i odzi. Do naukowcw z Poznania i Wrocawia byo nam po prostu bliej. Postanowilimy, a pilnowa
tego szczeglnie Wiesaw Sauter prezes LTK, w tym przypadku niejako
z urzdu przewodniczcy komitetu redakcyjnego, eby kady artyku przed
ukazaniem si w Roczniku mia przynajmniej jedn pozytywn recenzj specjalisty. Bez przymykania oczu na sabizny i mielizny. Bez taryfy ulgowej.
Kady tekst poddawalimy jeszcze oglnej ocenie na zebraniach komitetu
redakcyjnego.
Pierwszy numer Rocznika Lubuskiego ukaza si w poowie 1959 r. dokadnie w dwa lata po powstaniu LTK, w stanowczo za wysokim 2400 egz.
nakadzie. Zawiera szkice i artykuy o tematyce rodkowego Nadodrza
autorw lubuskich; Zygmunt Krzyaniak, Andrzej Netzel, Wadysaw Hya

12

Janusz KONIUSZ

pisali o problemach gospodarczych wojewdztwa. Edward Dbrowski o badaniach archeologicznych na ziemi midzyrzeckiej, ktrymi wwczas interesowaa si nawet prasa codzienna. Wadysaw Korcz o procesach czarownic
w Zielonej Grze. A Wojciech Pasternak o nazwach miejscowoci powiatu
sulechowskiego. Kilka tekstw dotyczyo zmaga ludnoci rodzimej o zachowanie polskoci. W ten sposb autorzy, wzbogacajc nasz wiedz o regionie, rwnoczenie zapracowywali na swoje pniejsze stopnie naukowe.
Natomiast recenzje ksiek miejscowych autorw z oczywistych wzgldw
zlecalimy recenzentom z zewntrz.
Fundusze na wydanie pierwszego numeru pozyskalimy z Rady Naczelnej Towarzystwa Rozwoju Ziemi Zachodnich w Warszawie. Byy nieco za
wysokie. Wtedy, by otrzyma jak kwot, wnioskowao si o dwakro wiksz. Tutaj ku naszemu zaskoczeniu niczego nie obcito. Std ten za duy
nakad i sztywna, pcienna oprawa. Pienidzy przyznanych na Rocznik na
inny cel nie mona byo wyda. Sprzedawalimy po 65 z za egzemplarz.
Wtedy tomik wierszy kosztowa 10 z. Ile egzemplarzy sprzedano, a ile rozdano przy rnych okazjach, nie pamitam.
Drugi numer, tylko w tysicznym, wic znacznie mniejszym nakadzie,
ukaza si w pocztkach 1961 r. Bez Jana Engela w komitecie redakcyjnym,
ktry pod koniec 1957 r. awansowa z kierownika Biblioteki Powiatowej
w Sulcinie na dyrektora Biblioteki Wojewdzkiej i wraz z rodzin przenis si do Zielonej Gry. Po odejciu Zdzisawa Morawskiego z funkcji
sekretarza LTK przej jego obowizki, za co otrzymywa bardzo niewielkie, ryczatowe wynagrodzenie. Zaraz te w jego skromnym, dyrektorskim
gabinecie rozsiado si LTK tu zbieralimy si bardzo czsto jako prezydium Towarzystwa, tu miaa nieocjaln, ale faktyczn siedzib redakcja
Nadodrza, pisma LTK, jak gosi podtytu; tu zbiera si komitet redakcyjny Rocznika. Tutaj spotykali si czonkowie jedynego wwczas w Polsce
amatorskiego klubu lmowego, ktry realizowa swoje lmy na szerokiej,
a nie wskiej tamie. Kto z terenowych dziaaczy przyjeda do Zielonej
Gry, by co zaatwi, szed do sekretarza LTK, czyli do gabinetu dyrektora
Biblioteki. Pan Jan zawsze gocinny, pracowity, yczliwy ludziom i wiatu
nikomu niczego nie odmawia. Wkrtce bardziej by sekretarzem LTK ni
dyrektorem Biblioteki. Do tego jeszcze dziaa w Stronnictwie Demokratycznym. W takim tempie duej nie mg pracowa. Po p roku poprosi
o zwolnienie z funkcji sekretarza, ale nikt si nie zgodzi. Jeszcze kilka razy
rezygnowa, co wynika z protokow, ale bez reakcji z naszej strony, czyli
czonkw prezydium LTK. Myl, e wyrzdzilimy mu krzywd. Niektrzy
nawet podpowiadali, by raczej zrezygnowa ze stanowiska dyrektora Biblioteki, a obj etat sekretarza LTK. O jego pracy w Zielonej Grze i drama-

O POCZTKACH ROCZNIKA LUBUSKIEGO

13

tycznych okolicznociach odejcia do Boguszowa na stanowisko kierownika tamtejszej biblioteki, naleaoby napisa oddzielny szkic, ale przekracza
to zakres niniejszej relacji. Dyrektorem Biblioteki Wojewdzkiej zosta dr
Grzegorz Chmielewski z Poznania, a sekretarzem LTK piszcy te sowa.
Wic automatycznie przejem jednoczenie obowizki sekretarza Rocznika
Lubuskiego.
Numer drugi wydalimy przy pomocy nansowej rwnie Rady Naczelnej TRZZ oraz prezydiw powiatowych rad narodowych w Szprotawie i Nowej Soli. Drukujc w nim obszern rozpraw Z przeszoci Szprotawy nikt
z pewnoci nie sdzi, e jej autor, Hieronim Szczega ju wkrtce zostanie
wybitnym historykiem, wsporganizatorem i pierwszym rektorem Wyszej
Szkoy Pedagogicznej w Zielonej Grze. Z przeszoci Szprotawy to zdaje
si nawet debiut naukowo-pisarski pniejszego profesora. W tym samym
numerze pomiecilimy szkic o kulturze ludowej Ziemi Lubuskiej modej
magister Barbary Koodziejskiej, ktra wkrtce jako pierwsza mieszkanka
wojewdztwa zielonogrskiego obronia prac doktorsk i uzyskaa stopie
doktora z zakresu etnograi. Bez ogromnego zaangaowania i samozaparcia Barbary Koodziejskiej nie byoby w Ochli pod Zielon Gr muzeum
etnogracznego. Ju tylko dla tych autorw warto byo wyda drugi numer
Rocznika.
Rocznik i ksiki o charakterze popularno-naukowym, ktre wydawalimy z pewnoci przyczyniay si do rozwoju kadr. Do popularyzowania
wiedzy o Ziemi Lubuskiej. Mylc o kadrach, mylelimy o utworzeniu w Zielonej Grze wyszej uczelni. Zaleao nam, by grono osb profesjonalnie,
a nie na marginesie swojej pracy zawodowej, najczciej pedagogicznej, zajmowao si badaniami naukowymi i upowszechnianiem jej wynikw. Rwnoczenie zdobywao stopnie naukowe. Na amach Nadodrza zaproponowaem, by powoa Lubuski Instytut Naukowy. Placwki takie dziaay ju
w Opolu i Olsztynie, a wic w miastach niewiele wikszych od Zielonej Gry. Artyku spotka si ze sporym odzewem. Po wielu naradach, spotkaniach,
dyskusjach przy LTK utworzono orodek badawczo-naukowy, niestety, tylko
z jednym (liczylimy na wicej) etatowym pracownikiem. Szefem tej miniaturowej placwki zosta pniejszy doktor Jan Muszyski, dotychczasowy
wojewdzki konserwator zabytkw. We wstpie do trzeciego tomu Rocznika
zakadalimy, e orodek stanie si zalkiem przyszego Lubuskiego Instytutu Naukowego.
Trzeci tom, oddany do druku w sierpniu 1962 r., ktry ukaza si wiosn
nastpnego roku, zawiera przede wszystkim Zarys dziejw Rzepina Mariana Eckerta, pniejszego znakomitego znawcy historii gospodarczej Polski,
rektora Wyszej Szkoy Inynierskiej w Zielonej Grze i wojewody zielo-

14

Janusz KONIUSZ

nogrskiego. Do autorw publikujcych w pierwszych tomach Rocznika doszy nowe nazwiska, czsto debiutantw. Zwykle nauczycieli szk rednich
i podstawowych z rnych miejscowoci regionu. Sporo miejsca, jak zwykle, o co szczeglnie dba Wiesaw Sauter, powiecilimy ludnoci rodzimej
Ziemi Lubuskiej. Take dziejom wspczesnym. Andrzej Kwilecki, z ktrym
jako sekretarzowi LTK szczeglnie dobrze mi si wsppracowao, omawia
problematyk bada socjologicznych na Ziemi Lubuskiej. Bada, do ktrych przywizywalimy du wag w praktycznej dziaalnoci Towarzystwa.
Andrzej Czarkowski pisa o yciu literackim w wojewdztwie zielonogrskim w latach 1955-62, a znany lski pisarz i redaktor Wilhelm Szewczyk
o czasopimie Nadodrze, ktre w 1960 r. stao si regularnie ukazujcym
si miesicznikiem. Wrd recenzentw ksiek autorw lubuskich i ksiek
o naszym regionie znajdujemy nazwiska Wodzimierza Maciga, Jana Koprowskiego, Jerzego Madeyskiego, Feliksa Fornalczyka, Bohdana Drozdowskiego, Eugeniusza Paukszty, Jana Wsickiego, Zdzisawa Kaczmarczyka,
Michaa Szczanieckiego. Nazwiska znaczce. I w literaturze, i w nauce.
Czwarty numer Rocznika wydalimy po duszej przerwie, bo dopiero w maju 1966 r. By to numer nieomal specjalny, jednotematyczny, powiecony, jak napisalimy w sowie wstpnym, dziejom i walce o polsko
ludnoci rodzimej pogranicza. Ludno ta, mimo przeladowa i germanizacji przechowaa przez dugie lata jzyk, zwyczaje i obyczaje polskie. Swoj tosamo. LTK szczeglnie w pierwszej dekadzie swojej dziaalnoci,
przede wszystkim z inicjatywy dra Wiesawa Sautera wiele miejsca i czasu
powicio tej ludnoci. Opublikowano kilka prac naukowych, popularnych
i publicystycznych, Lubuski Klub Filmowy zrealizowa trzy lmy dokumentalne Bya i jest nasza, Wierna ziemia oraz Misopusty w Podmoklach.
Zorganizowano kilkanacie imprez o charakterze rocznicowym i patriotycznym. W Babimocie, Dbrwce Wlkp. i Pszczewie powstay izby muzealne.
W czwartym tomie Rocznika swoje prace opublikowali niemal wszyscy autorzy lubuscy, ktrzy w owych latach interesowali si ludnoci rodzim, autochtoniczn Wadysaw Korcz, Wiesaw Sauter, Wiktor Lemiesz, Zygmunt
Rutkowski, pochodzcy z Nowego Kramska pniejszy profesor Joachim Benyskiewicz, Edward Dbrowski, Edward Rabiega, Bogdan Kres, Grzegorz
Chmielewski. Zabrako, nie wiem dlaczego, Tadeusza Kajana. Komitet redakcyjny powikszy si o Jana Muszyskiego, wtedy oprcz kierownika Orodka take sekretarza nowo powstaego Lubuskiego Towarzystwa
Naukowego.
Pity numer Rocznika Lubuskiego ukaza si ju pod szyldem LTN.

ROCZNIK LUBUSKI Tom 36, cz. 2, 2010

WSTP

W latach 1999-2000 powstao w Polsce wiele opracowa podejmujcych


prby bilansu pierwszego dziesiciolecia dowiadcze radykalnych przemian
spoecznych, okrelanych mianem transformacji systemowej. Dekad otwart porozumieniami Okrgego Stou powszechnie uznano za okres przeobrae nioscych doniose, dalekosine i nieodwracalne skutki. By to czas
wyaniania si nowego adu spoecznego. wczesne analizy skupione byy
na rejestracji przebiegu i problemw zmian regulujcych ycie spoeczne
Polakw praw i instytucji. Spojrzenie na rzeczywisto, stawiane pytania
i formuowane oceny ksztatoway oczekiwania implikowane przez ide powrotu do Europy, stawania si w Polsce spoeczestwa otwartego, o rynkowej, demokratycznej zachodniej konstytucji. Dzisiaj, po dwudziestu latach
od pocztku polskiej transformacji, tamte pytania zachowuj swj walor,
ale zyskuj nowy sens. Kontekst drugiej dekady przemian sprzyja stawianiu kwestii efektw procesu ustalania si konsolidacji nowego porzdku.
Polacy yj ju w realiach ekonomicznych, politycznych, kulturowych stanowicych produkt zmiany systemowej i zoonych procesw adaptacyjnych,
ktre ona spowodowaa. Widoczne i wymagajce reeksji staj si te cechy
polskiego spoeczestwa, ktre pozwalaj mwi o specyce jego struktury
i kultury, osobliwociach instalacji regu wolnoci na fundamentach stworzonych przez blisko pwiecze istnienia radykalnie odmiennej monocentrycznej postaci adu spoecznego. Perspektywa drugiej dekady pozwala
jak mona sdzi lepiej dostrzec znamiona unikalnoci tego procesu i problemy, jakie niesie socjologiczna diagnoza ich konsekwencji.
Prezentowany tom nie ma ambicji syntezy. Naszym zamiarem byo
raczej pokazanie rnorodnych aspektw wspczesnej kondycji polskiego spoeczestwa. Zwaszcza tych, ktre inspiruj do dalszych, bardziej
pogbionych studiw nad jakoci funkcjonowania nowych, dzisiaj ju
post-transformacyjnych mechanizmw ycia spoecznego. Zakres poruszanych problemw i sposb ich nawietlenia by rezultatem autonomicznych
decyzji i przyjtych przez poszczeglnych autorw rozwiza formalnowarsztatowych.

16

rdem bardziej panoramicznego ni syntetycznego charakteru niniejszego opracowania jest fakt, e stanowi ono dokumentacj konferencji pod
tym samym tytuem, ktra w padzierniku 2009 roku uwietnia 15-lecie
istnienia Instytutu Socjologii w zielonogrskim, od niedawna ju uniwersyteckim orodku akademickim. Nie sposb unikn w tym miejscu spostrzeenia, e jego powstanie byo rwnie jedn z konsekwencji otwartych
przed dwudziestoma laty moliwoci. Rocznicowe okolicznoci lece u genezy tej publikacji odzwierciedliy si w skadzie zespou autorskiego. Obok
pracownikw Instytutu Socjologii UZ tworz go wybitni polscy badacze, od
lat angaujcy si w powstajce tu projekty naukowe i dydaktyczne. Tylko
skromne rozmiary Rocznika Lubuskiego nie pozwoliy odda gosu wszystkim, ktrzy rozwj socjologii w Zielonej Grze wspierali i nadal to czyni.
Zainteresowania badawcze poszczeglnych autorw, w nieunikniony dla
prac zbiorowych sposb owocoway wieloci uj i podjtych zagadnie.
Ze wzgldu na ich zakres uporzdkowano je w kilku dziaach tematycznych, poprzedzonych rozpraw opisujc teorio-poznawcze dylematy reeksji nad procesami transformacji spoecznej. W czci pierwszej znajduj
si studia powicone mechanizmom ksztatujcym podziay i zrnicowania w strukturze polskiego spoeczestwa oraz sytuacji jej wybranych segmentw (ludzie ubodzy, przedsibiorcy). Drugi blok tematyczny obejmuje
analizy kwestii mikro-socjologicznych. Diagnozuj one zmiany w poziomie,
jakoci i stylu ycia polskich rodzin oraz nowe wzorce zachowa, bdce
funkcj przemian cywilizacyjnych. Cz trzecia zawiera artykuy dotyczce instytucjonalnych oraz kulturowych aspektw funkcjonowania polskiej
demokracji, czynnikw, jakie ksztatuj jako i spoeczn materi dziaania systemu politycznego. Procesy transformacji, obok spoecznych, maj
rwnie konsekwencje stricte socjologiczne, dotykajce problemu adekwatnoci metod i poj stosowanych w badawczej eksploracji zjawisk dynamiki
spoecznej. W tym nurcie lokuj si trzy studia teoretyczno-metodologiczne,
publikowane w czci czwartej. W zbiorze przygotowanym pod egid Instytutu Socjologii UZ nie mogo zabrakn tekstw podejmujcych problematyk przestrzennego wymiaru wspczesnej tosamoci spoecznej Polakw
i kwestii wpywajcych na ich relacje z zachodnimi ssiadami. Ich autorzy
nawizuj do bogatej tradycji, inicjowanych rwnie przez nasze rodowisko,
bada transgranicznych.
Majc wiadomo, e prezentowany tom jest jedynie przyczynkiem do
toczcej si nieustannie dyskusji nad stanem polskiego spoeczestwa, ywimy nadziej, e do jego obrazu wnosi on nowe lub wci nierozpoznane
problemy, identykuje warte podjcia kierunki poznawczych poszukiwa.

WSTP

17

***
Autonomiczn cz niniejszego tomu stanowi artyku autorstwa Janusza
Koniusza powicony pocztkom Rocznika Lubuskiego, periodyku, ktry
w tym roku obchodzi jubileusz swojego 50-lecia. Zbieno w czasie sprawia,
e to niezwykle interesujce, wane dla caego lubuskiego rodowiska naukowego wspomnienie doskonale wpisuje si w rocznicowy charakter oddawanej publikacji. Jego Twrcom, Czytelnikom i Autorom yczymy kolejnych
rwnie udanych pidziesiciu lat (co najmniej).

Joanna Frtczak-Mller, Anna Mielczarek-ejmo, Lech Szczega

ROCZNIK LUBUSKI Tom 36, cz. 2, 2010

Mirosaw Chaubiski

KILKA UWAG O DYLEMATACH BADAWCZYCH


TRANSFORMACJI POSTKOMUNISTYCZNEJ

Na pocztek potrzebne jest dookrelenie tematu mojego wystpienia. Dylemat termin uyty w tytule jest co najmniej dwuznaczny1 . Zgodnie
z greck etymologi dilematos to alternatywa, a odnoszc to do ludzkich
dziaa, koniecznoci dokonania wyboru, gdy dla podmiotw spoecznych
(indywidualnie bd zbiorowo pojmowanych) sytuacja nie jest przejrzysta,
jednoznaczna, a bilans moliwych zyskw i strat nie jest oczywisty i nierzadko niemoliwy do oszacowania.
Takich sytuacji zauwamy uprzedzajc pniejsze wywody w czasie
postkomunistycznej transformacji (take polskiej) byo niemao2 . Dylematy
w powyszym rozumieniu byy zwizane z wyborami modelu politycznego i gospodarczego o skutkach bardzo trudnych czy bd niemoliwych do
przewidzenia. Nigdy nie byy to czysto intelektualne, akademickie problemy, gdy stay za nimi ukady si politycznych, dziaania grup interesw,
wreszcie klimat epoki w kocu lat 80. XX wieku, wyranie sprzyjajcy
w Europie rodkowo-Wschodniej przyjmowaniu rozwiza neoliberalnych
w dziedzinie gospodarki i demokratycznych w dziedzinie polityki3 . w klimat wsptworzya moralna i gospodarcza klska komunizmu, przekonanie
ywe nawet w rzdzcych elitach e realny socjalizm jest niereformowalny
i naley go zastpi czym innym4 .
Mirosaw Chaubiski dr hab., jest zatrudniony na stanowisku profesora w Zakadzie Socjologii Wiedzy Instytutu Socjologii Uniwersytetu Zielonogrskiego oraz w Pracowni Bada Procesw Transformacji Spoecznych w Pastwach Postkomunistycznych
Akademii Nauk Humanistycznych w Putusku. Naukowo zajmuje si histori myli socjologicznej i socjologii jako dyscypliny naukowej oraz teoretycznymi aspektami procesw
transformacji systemowej.
1
W. Kopaliski, Sownik wyrazw obcych i zwrotw obcojzycznych, Warszawa 1989,
wyd. XVI rozszerzone, s. 131.
2
Por.: J. Buszkowski (red.), Dylematy polskiej transformacji, Warszawa 2007 i rozprawy tam zawarte.
3
T. Kowalik, www.polskatransformacja.pl, Warszawa 2009, rozdzia 7.
4
A.K. Komiski, Transformacja: pytania bez odpowiedzi, [w:] 20 lat transformacji.
Osignicia, problemy, perspektywy , red. G. W. Koodko, J. Tomkiewicz, Warszawa 2009.

Mirosaw CHAUBISKI

20

Zgodnie z drugim znaczeniem dylemat to problem, kopot, przeszkoda


w osiganiu rnych celw wanych praktycznie i poznawczo. Takie pojmowanie tego sowa jest jak sdz blisze potocznemu jego uyciu.
Mona te powiedzie, e drugie znaczenie jest oglniejsze, gdy zawiera
w sobie pierwsze rozumienie. Wszak wybr to zazwyczaj problem, kopot,
trudno itp., a ze wzgldu na pojemno semantyczn posuguj si poniej tym sowem w drugim znaczeniu, poniewa jest ono wygodniejsze
do porzdkowania problemw badawczo-teoretycznych postkomunistycznej
transformacji.
***
Jest oczywicie rzecz niemoliw dokonanie syntezy uwzgldniajcej cao
ogromnej literatury na ten temat. Jestem historykiem idei i socjologiem polityki. W tej drugiej roli zajmuj si gwnie polskim spoeczestwem.
Niezalenie jednak od mojego instytucjonalnego przypisania jest dla mnie
oczywiste, e wszelka prba oglniejszej reeksji na temat przeksztace
w pastwach postkomunistycznych musi te korzysta z ustale innych dyscyplin m.in. politologw, historykw, ekonomistw.
Wrd dylematw badawczych na plan pierwszy wysuwa si samo pojcie transformacji. Nierzadko jest ono uywane w sposb bezdenicyjny5 .
Badacze posugujcy si nim akcentuj fakt, e po upadku politycznogospodarczego systemu komunizmu nastpuje zazwyczaj powstawanie (albo
s intencje ich tworzenia) instytucji demokracji politycznej i kapitalistycznej gospodarki (eufeministycznie nazywanej rynkow), wzorowanych na
rozwinitych gospodarkach Zachodu.
Nie stanowi jak si zdaje wikszego kopotu sama polisemiczno pojcia, gdy transformacja moe by traktowana jako proces bd efekt zmian
spoeczno-gospodarczo-politycznych, a sfera zastosowa tego pojcia bywa
dookrelana przez przymiotniki: gospodarcza lub ustrojowa itp. Wicej
kopotw i rnych dyskusji rodzi natomiast kwestia nastpujca: czy transformacja postkomunistyczna zwaywszy na zasig i gbi przeksztace
w niektrych krajach Europy rodkowo-Wschodniej ju si dokonaa? Czy
zatem okrelenie to naley zachowa tylko dla okresu najbardziej intensywnych przemian w czasie rewolucji i okresie porewolucyjnym?6
Por.: G. W. Koodko, J. Tomkiewicz, Wielka transformacja, [w:] 20 lat transformacji. . . , op. cit.
6
K. A. Wojtaszczyk, Demokratyczna Polska w globalizujcym si wiecie, [w:] Demokratyczna Polska w globalizujcym si wiecie, (praca zbiorowa), I Oglnopolski Kongres
Politologii, Warszawa 22-24 wrzenia 2009, Warszawa 2009, s. 11.
5

KILKA UWAG O DYLEMATACH BADAWCZYCH. . .

21

Osobicie z wielu powodw nie podzielam opinii o nieaktualnoci tego pojcia. Nawet jeli si nie wyznaje teorii postkomunizmu, akcentujcej
wszechobecno ukadw i ludzi zwizanych z dawnym ustrojem7 , to trudno jest zaprzeczy, e szeroko pojmowane podoe historyczne, do ktrego zaliczymy m. in. wzgldne zacofanie gospodarcze, charakter narodowy
i zwizan z tym kultur polityczn oraz prawn, podziay polityczne itp.,
to spadek krajw postkomunistycznych po realnym socjalizmie, a czstokro take po wczeniejszych spoeczestwach, oddziaywujcy rwnie na
aktualne ukady si politycznych i moliwoci rozwojowe rnych krajw.
Tumaczy (wyjania) rwnie ich specyk8 .
Nawet jeli mona mwi o procesach zaawansowanej transformacji oraz
unikujcym wpywie Europy Zachodniej na wsppracujce z ni gospodarczo i politycznie pastwa9 , to jednak bynajmniej nie moemy mwi, e
te procesy zakoczyy si10 .
***
Wzmiankowaem wczeniej, i gboki kryzys realnego socjalizmu i jego
upadek w pocztkach lat 80. XX wieku w Europie rodkowo-Wschodniej
wpyn na wytworzenie si do powszechnej opinii, i nie ma sensu
reformowa systemu komunistycznego, lecz naley siga po wyprbowane
wzory instytucjonalne zachodnich, rozwinitych pastw kapitalistycznych
w dziedzinie gospodarki i polityki, gdy s one godne naladowania ze
wzgldu na wyprbowan skuteczno. Wicej nawet, bo przez wielu byy
wwczas traktowane jako jedynie normalne. Szczytowym powodzeniem
cieszyy si wwczas idee neoliberalizmu i teorie Francisa Fukuyamy, wieszczce apogeum i koniec dziejw w demokratycznym kapitalizmie. Osabiao
to ogromnie spoeczn atrakcyjno alternatywnych (w tym take lewicowych) kontrpropozycji nowego adu i sprzyjao imitacji zachodnich wzorcw
w pastwach, ktre przechodziy podwczas aksamitne rewolucje. Jrgen Habermas zjawisko to nazwa nadrabiajc rewolucj. W tym klimacie
ideowo-politycznym w szerszy obieg wchodzi okrelenie transformacja systemowa, ktre w pocztkach lat 90. odnoszono gwnie do procesw
J. Staniszkis, Postkomunizm, Gdask 2001.
K. Kostro, Zagadnienia kulturowe w ekonomii, Gospodarka narodowa 2009/3;
L. E. Harrison, S. P. Huntington (red.), Kultura ma znaczenie. Jak wartoci wpywaj
na rozwj spoeczestw, (tum. S. Dymczak), Pozna 2003.
9
L. Kolarska-Bobiska, Dokoczona transformacja. Integracja z Uni Europejsk,
Kultura i spoeczestwo 1998/4.
10
A. K. Komiski, Transformacja: pytania bez odpowiedzi, i M. Pitkowski, Czy
nadchodzi nowy zoty wiek nowej Europy, [w:] 20 lat transformacji. . . , op. cit.
7
8

22

Mirosaw CHAUBISKI

imitacyjnej modernizacji zainicjowanych w Europie rodkowoWschodniej11 . Okrelenie to zwracao uwag na pokojowy (oglnie
mwic) charakter przemian, a wic odmienny od znanych w historii
rewolucji spoeczno-politycznych. Rycho okazao si jednak, e ewolucja spoeczestw postkomunistycznych bynajmniej nie musi przebiega
w kierunku demokracji i wzorw euroamerykaskiego kapitalizmu, a procesy globalizacji wczay dawne pastwa komunistyczne do globalnego
kapitalizmu12 .
Nie przekrela to jednak uytecznoci pojcia transformacji postkomunistycznej, ktr naley traktowa jako jedn z form caociowej, kierunkowej
zmiany spoecznej, og planowanych jak i ywioowych zmian w procesie
odchodzenia od spoeczestwa komunistycznego. I to bez wzgldu na uyte
metody i skutki (niekoniecznie musz by nimi demokracja polityczna i dominacja wasnoci prywatnej w gospodarce). Impulsy owych zmian mog by
endogenne (kryzysy gospodarcze, wizje polityczno-gospodarcze klasy politycznej) lub egzogenne (presje otoczenia midzynarodowego; dominujce
w wiecie wzory efektywnej gospodarki i waciwego systemu politycznego).
Zazwyczaj transformacja postkomunistyczna nosi zarwno elementy endogenne, jak i egzogenne. Ze wzgldu na centraln rol elit i wadz politycznych
w jej inicjowaniu (dodajmy zazwyczaj porewolucyjnych) jest ona zazwyczaj
podobna do odgrnych reform pastwowych (np. dziaania Piotra I w Rosji, G. A. Nasera w Egipcie, New Deal F. D. Roosevelta13 , tworzenie si
interwencjonizmu pastwowego i pastwa dobrobytu w wielu krajach kapitalistycznych). Jest jednak kategori wsz, gdy zazwyczaj wie si z planami zastpienia komunizmu innym systemem, nie za reformami realnego
socjalizmu (np. prby reform gospodarczych po roku 1956, podejmowane
przez rne kraje komunistyczne, pierestrojka Michaia Gorbaczowa)14 .
Z dotychczasowych rozwaa wynika wic wniosek, i paradygmat globalizacji nie jest (a w kadym razie nie musi by) konkurencyjny wzgldem
paradygmatu transformacji tym bardziej, e za wany czynnik przemian
Por.: W. Gumua, Transformacja ustrojowa, [w:] Encyklopedia socjologii, tom 4,
Warszawa 2002 i Teoria osobliwoci spoecznych. Zaskakujca transformacja w Polsce,
Warszawa 2008 r. I.; T. Kowalik, Systemy gospodarcze. Efekty i defekty reform i zmian
ustrojowych, Warszawa 2005, cz III.; M. Chaubiski, Transformacja systemowa
w pastwach postkomunistycznych. Termin, pojcie i przedmiot bada, [w:] Transformacja systemowa w Polsce i w krajach postkomunistycznych. Studia i rozprawy, Putusk
2006, red. M. Chaubiski.
12
E. Wnuk-Lipiski, wiat midzyepoki, Krakw-Warszawa 2004.
13
P. Sztompka, Rewolucja, [w:] Encyklopedia socjologii, tom 3, Warszawa 2000.
14
G.W. Koodko, Wielka transformacja 1989-2029. Czy mogo by lepiej czy lepiej
bdzie?, [w:] 20 lat transformacji. . . , op. cit.
11

KILKA UWAG O DYLEMATACH BADAWCZYCH. . .

23

traktuje si wczanie pastw postkomunistycznych w globalny kapitalizm.


Transformacja postkomunistyczna czyni spoeczestwa bardziej otwartymi
na dyfuzje kulturowe (za ich szczeglny rodzaj mona traktowa globalizacj), zewntrzne wpywy, a wic intensykuje procesy globalizacji. Te za
dziaaj modykujco lub niszczco na rne instytucje o komunistycznej
proweniencji15 .
Kolejny dylemat zarwno teoretycznej, jak i praktycznej natury wie
si z caociowym charakterem zmian spoecznych, ktre dokonuj si w procesie transformacji postkomunistycznej. Zachodz one bowiem w sferze politycznej i ekonomiczno-kulturowej. Konieczno caociowego widzenia tych
dziedzin i ich powiza wymusza interdyscyplinarno, a wic konieczno
wsppracy badaczy z rnych dyscyplin przy badaniu tych zjawisk. Wiemy jednak z praktyki jak atwy w wygoszeniu, a jake trudny w realizacji
bywa ten postulat. Zwaszcza, jeli si uwzgldni ogromny przyrost literatury w tej dziedzinie. Tworzy to sytuacje dyskomfortowe, gdy trudno jest
osign poczucie kompetencji nawet w wskim obszarze bada.
Nie ulega wszake wtpliwoci, e badacz, konstruujc uoglnienia na
temat transformacji postkomunistycznej, musi przezwycia jake naturalny w poznaniu spoecznym nacjocentryzm, tzn. odbieranie wiata przez
dowiadczenie wyniesione z wasnego spoeczestwa i koncentracj (a nawet wyczno) zainteresowa na wasnym pastwie narodowym. A konsekwencje nacjocentryzmu mog by zgoa grone dla bada transformacji,
gdy prowadz zazwyczaj do produkcji wskich (cho bywa, e wartociowych) przyczynkw, czsto jednak wykazujcych skonno do nadmiernych
uoglnie, oparte s bowiem na ubogiej, jednostronnej bazie materiaowej.
Sowem, niezbdne jest uchwycenie rnorodnoci, zoonoci zjawisk oraz
wieloci moliwych drg rozwojowych. Warto jest w tym kontekcie uwiadomi sobie banaln poniekd prawd, e negocjowane, aksamitne rewolucje, ktre dokonay si w Europie rodkowo-Wschodniej (m. in. Polska
i Wgry) i pniejsze jej drogi do konsolidacji demokracji i kapitalizmu nie s
bynajmniej regu16 . Powiemy, e spord prawie 30 krajw, ktre przestay by komunistycznymi przewaaj raczej autorytarne systemy polityczne
i gospodarki o rozbudowanym sektorze pastwowym.
Przekadajc wic powysze konstatacje na dyrektywy badawcze powiemy, e dla uchwycenia rnorodnoci i dynamiki zjawisk zwizanych
z transformacj postkomunistyczn niezbdne jest wyjcie poza tu i teraz,
M. Zikowski, Miejsce spoeczestwa polskiego w wiatowym systemie kapitalistycznym. Dylematy teoretyczne i praktyczne, Kultura i spoeczestwo 1998/4; J. J. Wiatr,
Europa pokomunistyczna, Wstp i rozdz. 1-2, Warszawa 2006.
16
J. J. Wiatr, Europa Postkomunistyczna, Wstp i rozdzia 1, op.cit.
15

24

Mirosaw CHAUBISKI

poza partykularyzm bezporednich dowiadcze, co uwzgldniajc skutki


procesw modernizacji czyni niezbdnym stosowanie podejcia historycznoporwnawczego i prowadzenia midzynarodowych bada porwnawczych17 .
I nie mona jak si zdaje w badaniach transformacji ogranicza si
tylko do pastw postkomunistycznych. Trzeba rwnie uwzgldnia skutki
procesw modernizacji w rozwinitych krajach III wiata (np. Turcja, Brazylia, azjatyckie tygrysy)18 , a take przypadki nieudanych transformacji19 .
Dostarczaj one bowiem porwnawczego materiau niezbdnego do budowania udokumentowanych generalizacji.
***
Tempo i rnorodno zmian skadajcych si na postkomunistyczne transformacje skania niekiedy do wniosku, e yjemy w epoce epistemologicznie
uprzywilejowanej, gdy znajdujemy si jak gdyby w laboratorium tych doniosych dla wiata procesw.
Rozkad komunizmu w 30 krajach, rnych czciach wiata, powane zmiany w krajach, ktre uchodz wci za komunistyczne (np. ChRL,
Wietnam) pozwalaj bada m. in.:
mechanizmy upadku systemw autorytarnych i totalitarnych,
rewolucje, dziaanie ruchw spoecznych,
procesy narodowotwrcze, nacjonalizm,
powstawanie systemw demokratycznych, systemw politycznych, demokratyczn konsolidacj, ewolucj demokracji w kierunku autorytarnym,
ksztatowanie si nowych elit politycznych,
przebudow makrostruktur spoecznych,
globalizacj a procesy transformacji postkomunistycznej,
alternatywy rozwojowe wspczesnych spoeczestw,
rol jednostki w historii.

J. J. Wiatr Europa. . . , op. cit. i Socjologia polityki, rozdzia III, Warszawa 1999;
T. Bodio, J. Wojcicki, P. Zaski, Modele transformacji pastw postkomunistycznych,
Spoeczestwo i polityka 2006/2.
18
J. Kochanowicz, Midzy Trzecim wiatem a pastwem opiekuczym. Transformacja
polska w wietle socjologii historycznej [:w] lsk-Polska-Europa. Zmieniajce si spoeczestwo w perspektywie lokalnej i globalnej, Katowice 1998.
19
Do takich w pierwszej dekadzie XXI wieku mona zaliczy Ukrain, Rosj i wikszo
republik rodkowo-azjatyckich dawnego ZSRR.
17

KILKA UWAG O DYLEMATACH BADAWCZYCH. . .

25

Nie wyczerpaem rzecz jasna listy procesw badanych i godnych badania.


Warto tu zauway, e transformacja (czy raczej transformacje) to history in making (historia aktualnie dziejca si), na ktr skada si wiele
szybkich, dynamicznych zmian. S one tak szybkie, e wyniki bada nabieraj czstokro szybko historycznego charakteru i staj si ilustracj,
dokumentacj przeszej fazy, mijajcego okresu. Nierzadko badacz ma kopoty z ustaleniem tosamoci badanego przedmiotu. Powysza konstatacja
stanowi jakby drug stron wspomnianego epistemologicznego uprzywilejowania i prowokuje pytania nastpne, m. in. o moliwo zbudowania oglnej
teorii tych procesw. Taka teoria jak wiemy dotd nie istnieje i nie wiadomo, czy kiedykolwiek ona powstanie. Nie znaczy to jednak, e jestemy
wobec transformujcej si rzeczywistoci po prostu teoretycznie bezradni,
e nie istniej teorie opisujce i objaniajce przynajmniej pewne jej fragmenty. Nieprawdziwe wydaje si take zaoenie, i yjemy w radykalnie
nowej sytuacji. Podkrelaoby to niemay dorobek teoretyczny i empiryczny
nauk spoecznych, lecz take byoby po prostu faszywe, gdy np. rewolucje
spoeczne, odgrne reformy inicjowane przez pastwo, procesy powstawania
demokracji i ich upadku oraz inne formy caociowych zmian spoecznych
s od dawna opisywane przez historykw, socjologw i politologw. W tym
sensie nie sposb jest mwi o ich unikalnoci i radykalnej nowoci. Zauwamy te, i nowo jest cech stopniowaln, a twierdzenie to dotyczy
w caej rozcigoci rnych aspektw postkomunistycznej rzeczywistoci
w zestawieniu z wczeniejszymi zjawiskami. By uj rzecz bardziej konkretnie: rne zjawiska przeksztace w Polsce i krajach Europy rodkowoWschodniej okresu przedrewolucyjnego (1980-1988), rewolucyjnego (19891990) i porewolucyjnego objaniaj (przynajmniej czciowo) rne teorie
rewolucji, ruchw spoecznych, legitymizacji, porewolucyjnej anomii, dyfuzji
kulturowej20 .
Tak wic istnieje wiele teorii redniego zasigu uytecznych do badania
procesw postkomunistycznej transformacji.
Zauway tu trzeba, e nawet oglne, klasyczne teorie, np. Alexisa de
Tocquevilla, Karola Marksa, Maxa Webera, Talcotta Parsonsa i wspczesne teorie socjologii interpretatywnej nie s oglnymi w cisym tego sowa
znaczeniu, lecz maj swoje pola szczeglnych, efektywnych zastosowa: np.
marksizm jest uyteczny do badania spoeczestw kapitalistycznych, socjologia interpretatywna w funkcjonowaniu mikrostruktur spoecznych itp.
P. Sztompka, Teorie zmian spoecznych a dowiadczenia polskiej transformacji, Studia Socjologiczne 1994/1; J. Pakulski, Rewolucje wschodnioeuropejskie, Kultura i spoeczestwo 1991/3; J. Pakulski, J. Higley, Rewolucje i transformacje elit wadzy w Europie Wschodniej, Kultura i spoeczestwo 1992/2.
20

26

Mirosaw CHAUBISKI

Wielu badaczy postkomunistycznej transformacji posuguje si konceptem modernizacji, przez ktr rozumie si zazwyczaj w tym kontekcie cig
zmian systemw zacofanych, ktre warunkowane s kontaktami z cywilizacj poprzemysow i prowadz do przeksztace upodabniajcych je do
lepiej rozwinitych21 .
Teorie modernizacji ze wzgldu na swe pokrewiestwa z ewolucjonizmem nosz jednak na sobie pitno europocentryzmu i zwizan z tym
jednoliniow wizj rozwoju spoecznego. Wedug niej rozwj spoeczny
prowadzi wszdzie, cho w rnym tempie od spoeczestw zacofanych do
rozwinitych. Z tych te powodw bya ona i jest wielokrotnie krytykowana,
gdy utrudnia badanie roli podoa historycznego oraz narodowych zrnicowa w rozwoju spoecznym. Niemniej jednak siln stron tej teorii jest
dostrzeganie faktu naladowania (lub czasem kopiowania) rozwiza instytucjonalnych przyjtych w tzw. rozwinitych krajach kapitalistycznych. Jest
to szczeglnie wane dla zrozumienia pierwszych lat transformacji w Europie rodkowo-Wschodniej oraz jej integracji z UE22 .
Natomiast wspomniane saboci paradygmatu modernizacji kieruj
uwag wielu badaczy w stron teorii zalenoci (rozwoju zalenego), a take
teoretykw kontynuujcych pewne wtki dependyzmu, ktrych najbardziej
znanym przedstawicielem jest Immanuel Wallerstein, rozwijajcy swoje gone teorie globalizacji. Cakiem niedawno nastpio w Polsce odkrycie jego
prac, co tumaczy naley nie tylko zapnieniami polskiej humanistyki, lecz
rwnie przydatnoci pewnych poj (np. centrum, pperyferie, peryferie)
do opisu i wyjaniania genezy i pogbiania si nierwnoci w ramach zrnicowanego systemu wiatopogldowego (system-wiat), a take miejsca
pastw postkomunistycznych w globalizujcej si spoecznoci midzynarodowej. W wietle optyki dependyzmu nie ulega wtpliwoci, e najlepiej
rozwinite kraje postkomunistyczne maj co najwyej status pperyferii
z ambicjami awansu do centrum, ale bez pewnoci sukcesu23 .
Por.: W. Morawski, Wprowadzenie:o pojciu i teorii modernizacji, [w:] Modernizacja
Polski red. W. Morawski, Warszawa 2010. Niemniej jednak brak jest tam ustosunkowania
do rnych wariantw teorii modernizacji i ich krytycznej analizy.
22
Por.: M. S. Szczepaski, Ani Elizjum ani Hades. Pitnastolecie polskiej transformacji w perspektywie socjologicznych teorii zmiany, [w:] Wspczesne spoeczestwo polskie.
Dynamika zmian, red. J. Wasilewski, Warszawa 2006; A. liz, M. S. Szczepaski Kraina
szczliwoci czy miejsce przeklte. Dwie dekady polskiej transformacji w ogldzie socjologicznym, [w:] Czy koniec socjalizmu?, red. A. liz, M. Szczepaski, Warszawa 2008.
23
G. Ziewie, Wallersteina i Fukuyamy prognozy systemu kapitalistycznego, Gospodarka Narodowa 2009/1-2; A. Sosnowska, Teorie zmiany i rozwoju spoecznego a zmiany w Europie Wschodniej. O potrzebie perspektywy globalnej, Kultura i Spoeczestwo
1998/1.
21

KILKA UWAG O DYLEMATACH BADAWCZYCH. . .

27

Ale naszkicowane powyej ujcia nie wyczerpuj rzecz jasna wszystkich paradygmatw, przy pomocy ktrych moemy bada procesy przeksztace spoeczestw postkomunistycznych. O teorii globalizacji wspomniaem wczeniej. Istnieje te cakiem spora grupa teorii, ktrych przedstawiciele usiuj bada swoistoci spoeczestw, gdzie dominujc rol przestaje odgrywa przemys. Chronologicznie, pierwsz z nich jest teoria spoeczestwa postindustrialnego Daniela Bella. Ale znajdziemy ich wicej: np.
spoeczestwo usug, spoeczestwo informatyczne, spoeczestwo wiedzy,
spoeczestwo sieci, pynna rzeczywisto. . . Trudno jest je traktowa jako
konkurencyjne wzgldem siebie. Mona wrcz mwi o ich komplementarnoci, gdy czy je poszukiwanie cech swoistych wspczesnych spoeczestw,
np. mass-mediw, struktury i wizi spoecznej.
Komplementarno nie moe tu oznacza identycznoci, poniewa rni si one czasem przedmiotem zainteresowa, problematyzacj zagadnie,
struktur eksplanansu ze wzgldu na akcentowanie roli rnych czynnikw
w wyjanianiu konkretnych zjawisk. Trudno jest kwestionowa ich przydatno w badaniu spoeczestw postkomunistycznych, wczajcych si w coraz wikszym stopniu w globalny kapitalizm ze wszystkimi, czasem trudnymi do zdeniowania aktualnie skutkami.
Wielo tych teorii jest moim zdaniem nie tyle dowodem nieudolnoci badaczy, zacofania nauk spoecznych, co zoonoci ontycznej badanych
obiektw, ich rnorodnoci. Zalecany byby wic przynajmniej na tym
etapie pluralizm teoretyczny, sprzyjajcy dostrzeganiu w rnych badaniach oraz ujciach itp. prawd czstkow, ktr syntetyzowa mona pniej, tworzc oglniejsze konstrukcje, generalizacje itp.
Dotychczasowe dowiadczenia transformacji postkomunistycznej zdecydowanie nie potwierdzaj fatalizmu, rygorystycznego determinizmu czy te
rnych koncepcji koniecznoci historycznej. S one jak wiemy obecne
np. w klasycznym ewolucjonizmie, dominujcych wariantach materializmu
historycznego24 .
Rzeczywisto spoeczna jak sugeruj dowiadczenia postkomunistycznej transformacji kadorazowo stanowi pul rnych moliwoci i nie
okrela jednoznacznie dziaa jednostek, dziaa zbiorowych i elit politycznych. wiat spoeczny mona okreli jako warunki brzegowe, stwarzajce ludziom kadorazowo rne moliwoci, ktre nie determinuj jednoznacznie ludzkich dziaa i wyborw. Sugeruje to ponowne przemylenie dyskutowanego niegdy ywo problemu roli jednostki w historii.
Prawdopodobnie wypadki w Europie rodkowo-Wschodniej potoczyoby si
24

P. Sztompka, Socjologia zmian spoecznych, rozdzia XVI, Krakw 2005.

28

Mirosaw CHAUBISKI

inaczej, gdyby nie dziaania (w tym bdy rwnie) Michaia Gorbaczowa,


Lecha Wasy, Borysa Jecyna, Wojciecha Jaruzelskiego, Slobodana Milosevicza by wymieni nazwiska kilku politykw podejmujcych w ostatnim
dwudziestoleciu brzemienne w skutki decyzje.
Odrzucenie jednoliniowej koncepcji rozwoju spoecznego nakazuj te
widziane z perspektywy kilkudziesiciu lat dowiadczenia realnego socjalizmu. Wynika z nich, e komunizm nie musia upa. Musia natomiast
zwaywszy na jego strukturaln dysfunkcjonalno i anachroniczno
w dziedzinie gospodarki reformowa si, wprowadzajc elementy kapitalizmu, co pokazuje przypadek Chin i Wietnamu. Alternatyw wobec tych
rozwiza jest pograjce si w stagnacji pastwo policyjne na Kubie lub
autarkiczny totalitaryzm Korei Pnocnej. Nieprzypadkowo wspczenie,
m. in. pod wpywem przemylenia upadku komunizmu i dowiadcze postkomunistycznej transformacji sporym wziciem cieszy si nurt historii alternatywnej. Jego przedstawiciele, konstruujc rne scenariusze rozwojowe
podkrelaj zawsze wielo moliwoci stojcych przed spoeczestwami.
Upadek komunizmu i powstawanie nowego adu sugeruje te badaczom
skromno co do moliwoci przewidywa (zwaszcza dugofalowych) dalszego przebiegu postkomunistycznej transformacji i oglniej dalszych losw
wiata.
O przyszoci z ca pewnoci mona powiedzie tylko to, e bdzie25 .

Por.: A. K. Komiski, Transformacja: pytania bez odpowiedzi i G. W. Koodko


Wielka transformacja 1989-2029, [w:] 20 lat transformacji. . . , op.cit.; E. Wnuk-Lipiski,
op. cit.; J. Kornai, Wolno, rwno, braterstwo 20 lat pniej, Gazeta Wyborcza 1314 II 2010.
25

KILKA UWAG O DYLEMATACH BADAWCZYCH. . .

29

Mirosaw Chaubiski

SOME REMARKS ON RESEARCH DILEMMAS


OF POST-COMMUNIST TRANSFORMATION

Abstract
The article tackles the problem of theoretical signicance of transformation experiences
in Poland. Taking into account their usefulness for explaining transformations in the
post-communist area, research perspectives and orientations dealing with radical system
changes are presented. The analysis is focused on the idea of theoretical eclecticism, its
qualities and cognitive limitations. It is aimed at answering the question of the specicity
of Polish transformation in light of sociological knowledge.

PODZIAY I ZRZNICOWANIA
SPOECZNE

ROCZNIK LUBUSKI Tom 36, cz. 2, 2010

Krystyna Janicka

ZMIANY W STRUKTURZE SPOECZNEJ W WYNIKU


TRANSFORMACJI USTROJOWEJ W POLSCE.
HISTORYCZNO-POLITYCZNE TO PRZEMIAN
SPOECZNYCH

Oceniajc aktualny stan spoeczestwa polskiego z perspektywy skutkw


transformacji, warto pamita o wieloci rde zmian, ktre ostatecznie
zoyy si na zmian systemow i jej wielorakie konsekwencje. Na przestrzeni dwch ostatnich dekad mielimy do czynienia w istocie rzeczy
z unikalnym splotem kilku procesw o historycznym znaczeniu dla spoeczestwa polskiego. Byy to przede wszystkim: (1) zapocztkowana przeomem ustrojowym waciwa transformacja, co w wielkim skrcie
oznaczao zmian zasad funkcjonowania pastwa i gospodarki, towarzyszc temu wymian elity administracyjno-rzdowej i kierowniczych gremiw
w strategicznych instytucjach pastwa; (2) poprzedzona kilkuletnim okresem przygotowawczym akcesja Polski do UE oraz (3) wczenie si kraju
w sie globalnych relacji nansowych i gospodarczych, co wynikao z nowej
sytuacji geopolitycznej oraz upowszechnienia si nowych technologii komunikacyjnych. Ze wzgldu na potencja modernizacyjny uruchamiany w wyniku kadego z tych procesw, trudno przeceni ich znaczenie dla rozwoju
spoeczno-ekonomicznego Polski.
Projekt reform spoecznych podjtych przez pierwszy niekomunistyczny rzd w 1989 r., a wic w momencie ustrojowego przeomu, nie by jasno okrelony. Stwierdzi to wprost premier Tadeusz Mazowiecki w swojej
wypowiedzi z okazji 20. rocznicy powoania go na to stanowisko przez polski parlament (Mazowiecki 2009). Wprawdzie od pocztku byo oczywiste,
e ustanowienie systemu liberalnej demokracji wyznacza gwny kierunek
i stanowi nadrzdny cel zmian politycznych, jednake jak przyzna premier
Mazowiecki program zmian ekonomicznych mia by dopiero wypracowany. Model docelowy przyszych stosunkw spoecznych rwnie nie stanoKrystyna Janicka dr hab., docent w Instytucie Filozoi i Socjologii Polskiej
Akademii Nauk oraz profesor w Zakadzie Socjologii Oglnej w Instytucie Socjologii
Uniwersytetu Zielonogrskiego. Dziedzinami jej zainteresowa naukowych s nierwnoci
spoeczne, psychologiczne aspekty struktury spoecznej, struktura spoeczna oraz socjologiczne problemy pracy.

Krystyna JANICKA

34

wi przedmiotu szczeglnego namysu pierwszej w suwerennej Polsce ekipy


rzdowej. Szczeglnie wane miejsce w myleniu o przyszym urzdzeniu
pastwa zajmoway kwestie aksjologiczne: sprawy wyznaniowe, a zwaszcza prawa zwizkowe i pracownicze oraz kwestie godnociowe ludzi pracy.
Jak wiadomo, program ten stanowi bezporednie nawizanie do synnych
21 postulatw sformuowanych przez robotnikw Wybrzea, strajkujcych
w sierpniu 1980 r. pod sztandarami zwizku Solidarno.
Wobec rangi i zakresu zmian, jakie wywoa przeom ustrojowy, zrozumiae jest, dlaczego nurtem dominujcym w badaniach i reeksji socjologicznej w cigu ostatniego 20-lecia bya problematyka transformacji. Trudno
byoby wskaza socjologa, ktry nie badaby skutkw przeomu ustrojowego lub w swej pracy badawczej nie nawizywa wprost do tego historycznego momentu. Powstao wiele doniosych prac, ktrych wsplnym mianownikiem bya prba odpowiedzi na pytanie, jak w istocie Polsk
mamy: jedn, cho w wielu wymiarach zrnicowan czy te podzielon
na wzgldnie autonomiczne coraz bardziej oddalajce si od siebie klasy i segmenty? Czy te moe w wyniku wielowymiarowej polaryzacji szans
yciowych wyoniy si dwie Polski albo wrcz naleaoby mwi o Wielopolsce1 . Analizujc spoeczestwo posttransformacyjne z innej perspektywy, pod ktem takich kwestii jak struktura normatywna, legitymizacja
rynku i pastwa, oczekiwania sprawiedliwoci spoecznej niektrzy autorzy skonni byli nazywa je spoeczestwem potwartym (Morawski 2001,
s. 307). Wystpujca wielo perspektyw i stanowisk w sposobie ujmowania transformacji dowodzi, e w badaniach spoecznych mamy do czynienia
z rnorodnymi paradygmatami badania skutkw tego procesu, waciwymi
np. podejciu antropologicznemu, instytucjonalnemu czy makroskopowemu
(Bukraba-Rylska 2004).
Nie odmawiajc nowym koncepcjom i ujciom metodologicznym rosncego znaczenia w badaniu zmian spoecznych (Frentzel-Zagrska 1994,
Sztompka 2003) naley odnotowa, e tradycyjne, empiryczne badania reprezentacyjne nad struktur spoeczn cigle stanowi cenny punkt wyjcia dla diagnozy stanu spoeczestwa po przejciach. Wszake to strukPrzywoane problemy stanowi gwn osnow szeregu interesujcych publikacji
opracowanych przez wybitnych socjologw. Ju same tytuy niektrych z tych prac kieruj uwag na skutki transformacji ustrojowej. Por. m.in.: Jedna Polska? Dawne i nowe
zrnicowania spoeczne, (Kojder 2007); Polska. Ale jaka? (Jarosz 2005); Polska jedna
czy wiele? (Rychard i in. 2006). Wrd publikacji oferujcych kompleksowy obraz przemian spoecznych po zmianie ustroju znajduj si prace o mniej dobitnych tytuach, np.:
Wymiary ycia spoecznego (Marody 2002). Cenny wkad do swego rodzaju summa sociologica polskiej transformacji wnosz publikacje z dwch ostatnich zjazdw socjologicznych
PTS w Poznaniu (2004) i Zielonej Grze (2007).
1

ZMIANY W STRUKTURZE SPOECZNEJ. . .

35

tura spoeczna rozumiana jako ukad wzajemnie powizanych wanych


i wzgldnie trwaych kategorii oraz duych grup spoecznych wyznacza
zasadnicze ramy, w jakich przebiegaj fundamentalne procesy spoeczne.
Wyrazem owych zmian jest ju sam ksztat owej struktury, a o jej dynamice wiadczy zmieniajca si sie barier i dystansw. Jest zatem oczywiste,
e dociekania majce za przedmiot szczeglnie doniose zmiany i tendencje
wymagaj prowadzenia analiz na poziomie makroskopowym.

Makroekonomiczny kontekst zmian w strukturze spoecznej


Dobrym punktem wyjcia do analizy zmian w strukturze spoecznej jest
pokazanie dynamiki pewnych elementw kontekstu makroekonomicznego,
w jakim spoeczestwo funkcjonuje jako cao. W szczeglnoci interesujcy
jest kierunek i skala zmian w dziedzinach, ktre dla procesw spoecznych
stanowi rodzaj zakotwiczenia.
Z punktu widzenia spoeczestwa jako caoci oraz jego struktury spoecznej istotne znaczenie maj zwaszcza parametry ilustrujce kierunek
ewolucji spoeczno-gospodarczej kraju. Najwaniejsze z nich dotycz dynamiki tworzenia potencjau gospodarczego w warunkach nowego systemu.
Potencja ten widoczny jest w takich sferach jak: (1) warto dochodu narodowego, (2) wielko i jako zasobw pracy, a wic struktura zatrudnienia
oraz poziom kwalikacji pracownikw czy wreszcie (3) usytuowanie Polski na tle innych krajw europejskich w wymiarach wanych dla rozwoju
spoeczno-gospodarczego. Dokumentacj tendencji obserwowanych w tych
obszarach zawieraj dane przegldowe, ktre dla okresu 1990-2008 podaje
GUS w przekroju krajowym bd midzynarodowym (GUS 2009).
W tabeli 1 zamieszczono dane pokazujce, jak na przestrzeni niemal
20 lat (1990-2008) ksztatoway si wane aspekty sytuacji makroekonomicznej kraju. Wrd wybranych wskanikw uwzgldniono take stop bezrobocia oraz stopie upowszechnienia ksztacenia na poziomie wyszym. Po
zmianie systemu i odejciu od centralnie zarzdzanej gospodarki oba zjawiska stay si cakowicie nowym dowiadczeniem spoecznym. Wyczywszy
kwesti bezrobocia wymuszonego przez opart na rynkowych zasadach racjonalizacj produkcji i rynku pracy mona powiedzie, e wyaniajcy si
z tych danych obraz Polski jako kraju po przejciach jest zdecydowanie pozytywny. Wyrazem korzystnego trendu jest powany i systematyczny wzrost
wartoci takich parametrw jak: podane w przeliczeniu na 1 mieszkaca
wielko PKB, rozmiar popytu krajowego oraz skala inwestycji. Elementem
uzupeniajcym ten pozytywny obraz naszego kraju jest szczeglnie dua
tle pastw UE dynamika w dziedzinie ksztacenia. Oto okazuje si, e

Krystyna JANICKA

36

niespotykany wczeniej wzrost aspiracji edukacyjnych modziey przy odpowiednim wzrocie liczby szk rnego szczebla sprawi, e odsetek osb
w wieku 18-24 lata, ktre wypadaj z systemu ksztacenia i nie kontynuuj
nauki jest w Polsce trzykrotnie niszy ni w krajach UE (odpowiednio: 5%
i 15,2%). Imponujca jest take liczba modziey studiujcej w odniesieniu
do wszystkich osb bdcych w ww. wieku. W Polsce wynosi ona 562 osoby
na 10 tys., podczas gdy w krajach UE takich osb jest 381 na 10 tys., co
oznacza przewag Polski rzdu ok. 42 punktw procentowych. Skala, w jakiej
dokonao si w Polsce upowszechnienie ksztacenia na poziomie wyszym,
poza ilociowym, ma take jakociowy wymiar. Zdaniem coraz liczniejszych
krytykw ycia akademickiego kwestia jakoci ksztacenia wymaga pilnej
i pogbionej analizy (Nowak 2010).
Tabela 1
Wskaniki sytuacji spoeczno-gospodarczej w kraju
w przeliczeniu na mieszkaca
Rodzaj wskanika

Rok
1980 1990

1995 2000 2004 2008

Produkt krajowy brutto


(ceny stae) 1990=100

100

110,9 144,6 162,7 201,1

Popyt krajowy
(ceny stae) 1990=100

100

124,1 163,1 177,8 224,6

w tym spoywcze indywidualne

100

122,3 159,5 180,4 220,4

119,8

100

123,8 223,2 195,0 327,5

Nakady inwestycyjne
(ceny stae) 1990=100
Studenci szk wyszych
(na 10 tys. ludnoci)

127

Absolwenci szk wyszych


(na 10 tys. ludnoci)

23,5

Stopa bezrobocia rejestrowanego

105
102
14,6
13,6
6,5

206

413

502

23,1

68,0 100,0 110,0

14,8

15,1

19,0

501

9,5

) w sektorze gospodarstw domowych, z dochodw osobistych

Krajobraz Polski jako kraju, ktry dowiadczy przeomu systemowego ma te pewne cienie (Ost 2007, Dunn 2008, Kowalik 2009)2 . Ich wiadectwem s okrelone dysproporcje i dysfunkcje rozwojowe zarwno nowo
2
W debacie nad polsk transformacj nie brak opracowa bardzo krytycznych, ktrych autorzy wykazuj, e spoeczne koszty zmiany ustroju polityczno-ekonomicznego
byy niepotrzebnie wielkie. Win obarczaj oni wczesne elity, ktre odrzuciy socjaldemokratyczne rozwizania i bezkrytycznie przyjy skrajnie rynkowy model przeksztacania gospodarki Polski. Zapa ekonomiczn Polski w pierwszych latach po przeomie
ustrojowym (dramatyczny spadek PKB, ogromne bezrobocie) krytycy planu Balcerowi-

ZMIANY W STRUKTURZE SPOECZNEJ. . .

37

powstae, jak rwnie odziedziczone po przednim systemie i w niedostatecznym stopniu likwidowane. Niedostatki i ograniczenia rozwojowe, widoczne
zwaszcza w porwnaniu z innymi krajami UE maj rnorodny charakter
i gwnie przejawiaj si w postaci:
niszego przyrostu demogracznego;
niszego wspczynnika aktywnoci zawodowej;
niekorzystnej strukturze gospodarki okrelonej ze wzgldu na dziay
zatrudnienia;
mniejszej zamonoci gospodarstw domowych;
znacznej rozpitoci w dochodach.
W niniejszym tekcie odnios si jedynie do niektrych z wymienionych kwestii. Jedn z nich jest redukcja dysproporcji, widoczna w dziaowej
strukturze zatrudnienia. Wprawdzie sektor usug zyska w Polsce przewag
w stosunku do innych dziaw gospodarki (54,5%) oraz znaczco zmala odsetek pracujcych w rolnictwie, jednake w porwnaniu z innymi krajami
UE (27) ten tradycyjny dzia gospodarki nadal angauje w Polsce dwa i p
raza wicej pracownikw. Gdy za punkt odniesienia przyjmiemy kraje pozostajce w sferze euro, dysproporcja ta okazuje si jeszcze wiksza i wynosi
3,8:1 (GUS 2009A). Jeli chodzi o zamono gospodarstw domowych, mierzon stosunkiem wydatkw na ywno do dochodw osobistych, sytuacja
Polski ze wskanikiem 20,9% jest wyranie mniej korzystna. W krajach
UE wydatki na ywno stanowi tylko 12,7% dochodw osobistych.
Rnica podobnego rzdu utrzymuje si w stosunku do grupy krajw
bdcych w sferze euro. Innym wskanikiem sytuacji materialnej analizowanej na poziomie krajowym jest rozpito w uzyskiwanych dochodach
(zarobkach). W Polsce skala owej rozpitoci jest najwiksza w naszej czci Europy. Oczywicie istniej rne miary nierwnomiernoci dochodw.
Biorc pod uwag stosunek przecitnych zarobkw 10% najbogatszych do
10% najbiedniejszych obywateli w danym spoeczestwie w wietle danych
OECD okazuje si, e w Polsce wskanik ten wynosi 13,5:1, przy redniej
8,9:1 dla 30 krajw czonkowskich. Na znaczn i, co istotne, rosnc rozpito dochodw mierzonych na poziomie gospodarstwa domowego wskazuje
rwnie wspczynnik Giniego3 . W przypadku Polski jest on zdecydowanie
cza wi z tzw. terapi szokow oraz wybranym modelem prywatyzacji (Sierakowski
2010, Kowalik 2009).
3
Wspczynnik Giniego przyjmuje wartoci z przedziau [0; 1]. Warto zerowa wspczynnika wskazuje na pen rwnomierno rozkadu. Naley go interpretowa w ten sposb, e im jest wysza jego warto, tym wiksze s nierwnoci w dochodach w danym
kraju.

Krystyna JANICKA

38

wyszy ni w innych krajach naszego regionu (por.: wykres 1).


0,50
0,45
0,40
0,35
0,30
0,25

IT
A
PO
L
U
SA
PR
T
TU
R
M
EX

FI
N
BE
L
N
LD
C
H
E
N
O
R
IS
L
FR
A
H
U
N
D
EU
O AU
EC S
D
-3
0
KO
R
C
AN
ES
P
JP
N
G
R
C
IR
L
N
ZL
G
BR

D
N
K
SW
E
LU
X
AU
T
C
ZE
SV
K

0,20

Wykres 1. Zrnicowanie sytuacji dochodowej w krajach OECD w roku 2005


wedug wspczynnika Giniego.
Uwaga: kraje uszeregowano wedug rosncych wartoci wspczynnika Giniego.
Przedmiotem analizy jest dochd w gotwce pozostajcy do dyspozycji gospodarstwa
domowego przy uwzgldnieniu wielkoci gospodarstwa.
rdo: publikacja Growing Unequal? Income Distribution and Poverty in OECD Countries, OECD 2008, ISBN 9789264044180.

Rozwarstwienie dochodowe i materialne, wystpujce w Polsce mimo


korzystnych tendencji w sytuacji gospodarczej kraju, tworzy paszczyzn napi i koniktw spoecznych oraz rodzi pytanie o stan struktury spoecznej.
Jest rzecz oczywist, e oba wymiary makroekonomiczny i makrospoeczny s ze sob cile powizane i razem wsptworz obraz transformacji
ustrojowej.

Zmiany w ukadzie klas


Zagadnienie przemian struktury spoecznej nieuchronnie nakierowuje uwag na problem klas, a wic na stosunki panujce w sferze wasnoci, wadzy, produkcji i dystrybucji dbr. Zarwno w klasycznych, jak i nowoczesnych teoriach struktury spoecznej wymienione dziedziny traktowane s
jako podstawowe wymiary pooenia klasowego i su jako kryteria wyrnienia klas (Wesoowski, Somczyski 1999). W spoeczestwach, ktre
dowiadczyy transformacji, konieczne byo wypracowanie nowego sposobu
ujmowania klas. W Polsce doby pastwowego socjalizmu uzasadniona bya
typologia klas odwoujca si do ideologicznych zaoe tego systemu i jego
rzeczywistej praktyki. Byy nimi: wasno pastwowa, zasada centralnego zarzdzania oraz szczeglna rola, jak w zarzdzaniu penia nomenklatura, a w wymiarze produkcyjnym wielkoprzemysowa klasa robotnicza.
Przyjo si uwaa, e na waciw dla dawnego ustroju typologi klasow skaday si takie kategorie jak: dysponenci uspoecznionych rodkw

ZMIANY W STRUKTURZE SPOECZNEJ. . .

39

produkcji, bezporedni kontrolerzy pracy, wykonawczy pracownicy umysowi, robotnicy produkcyjni w zakadach przemysowych, pracownicy zyczni
poza produkcj oraz prywatna inicjatywa (Somczyski, Janicka 2005).
Po 1989 roku, w nowych warunkach ustrojowych, konstytutywnym kryterium klasowoci staa si wasno rodkw produkcji, wzroso znaczenie
organizacyjnej kontroli nad prac innych oraz zasobw i kompetencji w zakresie wiedzy teoretycznej i praktycznej. Stosujc zatem takie wyznaczniki
jak:
wielko kapitau
fakt zatrudniania pracownikw
poziom zarzdzania
poziom kwalikacji oraz umysowy lub zyczny charakter pracy
w strukturze klasowej spoeczestwa postkomunistycznego
jako nowe kategorie wyodrbniono: przedsibiorcw (oddzielajc ich od pracujcych na wasny rachunek), menederw (jako zarzdcw rm z du
autonomi) i ekspertw (specjalistw, ktrzy w nowym systemie peni inne role ni w systemie komunistycznym). Robotnicy bez wzgldu na dzia
zatrudnienia zostali potraktowani cznie, poniewa w wyniku odejcia od
centralnego planowania osabieniu uleg podzia na pracownikw produkcyjnych i nieprodukcyjnych (Somczyski i in. 1996).
Zestawienie typologii klas specycznych dla dwch okresw historycznych przed transformacj i po transformacji ukazuje gwny rys zmian
makrostrukturalnych, jakie dokonay si w Polsce w ostatnim dwudziestoleciu (por.: tabela 2).
Tabela 2
Klasy spoeczne przed i po 1989 roku
Przed 1989 rokiem

Po 1989 roku

Dysponenci mienia

Przedsibiorcy

Specjalici

Managerowie

Prywatna inicjatywa

Eksperci (specjalici)

Bezporedni kontrolerzy pracy Pracujcy na wasny rachunek


Pracownicy biurowi

Kierownicy (niski szczebel)

Robotnicy fabryczni

Pracownicy biurowi

Fizyczni pracownicy usug

Robotnicy

Rolnicy

Fizyczni pracownicy usug

Rolnicy
rdo: ) Somczyski, Kohn (1988),

) Somczyski, Janicka i inni (2007).

40

Krystyna JANICKA

Wyrazem transformacji ustrojowej jest nie tylko zaistnienie nowego


ukadu klas, ale take obserwowana w 20-leciu jego dynamika. Analizowa
j mona na kilku paszczyznach. Jednym z aspektw owej dynamiki s
zmiany stopnia wewntrznej spjnoci pozycji zajmowanej przez jednostki w ukadzie nierwnoci spoecznych. Spjno pozycji stratykacyjnej
ocenia mona zarwno pod ktem staoci konstruktu, ktry j wyraa,
jak i ze wzgldu na wzajemne relacje pomidzy deniujcymi ow pozycj komponentami, a wic wyksztaceniem, rodzajem pracy i pooeniem
materialnym.
Inny aspekt zmian struktury spoecznej wyraaj relacje midzy klas
a pozycj stratykacyjn. Ujmowa je mona na dwa sposoby: a) bardziej
analitycznie, jako zwizek pooenia klasowego z poszczeglnymi elementami pozycji stratykacyjnej osb zaliczonych do poszczeglnych klas oraz
b) w sposb bardziej syntetyczny, wskazujc na korelacj pooenia klasowego z oglnym indeksem pozycji spoeczno-ekonomicznej. Warto podkreli, e podstaw wnioskowania o klasowoci spoeczestwa jest porwnanie
stopnia zrnicowania statusu spoecznego, a wic odpowiednio mierzonej
pozycji w ukadzie nierwnoci spoecznych, pomidzy klasami i w caej
zbiorowoci.
Paszczyzn, na ktrej rwnie uwidacznia si dynamika struktury klasowej s wzory rozbienoci czynnikw statusu w obrbie wyrnionych klas
spoecznych. W kolejnych fragmentach tekstu odniesiemy si pokrtce do
kadej z wymienionych wyej kwestii.

Specyka pozycji spoecznej w rnych fazach transformacji


Jeli chodzi o pozycj stratykacyjn warto podkreli, e mimo radykalnych
zmian gospodarczo-ustrojowych wyraajcy j konstrukt pozostaje stabilny. Analiza czynnikowa prowadzona na oglnokrajowych danych panelowych4 wskazuje, e w kolejnych fazach transformacji wyksztacenie i status
zawodowy mimo pewnej uktuacji w zblionym stopniu okrelaj pozycj stratykacyjn (adunek czynnikowy w roku 2008 odpowiednio 0,859
i 0,879), a zarobki cho take istotne zwyczaj lokuj si na dalszym miejscu (adunek czynnikowy 0,657) (Somczyski, Janicka, Tomescu-Dubrow
2010, s. 563). Kwesti t ilustruj dane w tabeli 3.
4
Badania te realizowane byy w IFiS PAN w latach 1988, 1993, 1998, 2003 i 2008
w ramach projektu POLPAN pod kierunkiem K. M. Somczyskiego. Prba obejmowaa
dorosych mieszkacw Polski i niezalenie od komponentu panelowego, kada fala badania miaa charakter reprezentacyjny dla ogu dorosej ludnoci naszego kraju. Zesp
badawczy oraz metodologiczne szczegy badania przedstawiono na stronie internetowej
Zespou: www.ispan.waw.pl/socnierowno.

ZMIANY W STRUKTURZE SPOECZNEJ. . .

41

Tabela 3
Formalne wyksztacenie, pozycja zawodowa i zarobki jako skadowe oglnego
statusu oraz elementy (analiza czynnikowa) rozbienoci czynnikw statusu
w latach 1978-2008

Rok

Pooenie spoeczne
i jego skadowe

1978 1988 1993 1998 2003 2008


adunki czynnikowe
A. Oglny status - pozycja stratykacyjna
Formalne wyksztacenie

0,837 0,910 0,912 0,907 0,895 0,859

Pozycja zawodowa

0,894 0,909 0,896 0,901 0,827 0,879

Zarobki

0,644 0,449 0,499 0,469 0,612 0,657

Warto wasna

1,940 1,854 1,883 1,854 1,860 1,943

Proporcja wyjanionej wariancji 0,646 0,619 0,628 0,618 0,620 0,648

Wanym aspektem dynamiki struktury spoecznej s zmiany w spjnoci pozycji stratykacyjnej ze wzgldu na wzajemne relacje pomidzy jej
kluczowymi komponentami, a wic wyksztaceniem, statusem zawodowym
i zarobkami (wykres 2).
Dugoletnia obserwacja danych z bada reprezentacyjnych wykazaa,
e skutki przeomu ustrojowego w tym zakresie nie ujawniy si natychmiast, a zmiany relacji pomidzy kluczowymi elementami pozycji spoecznej
nie miay wycznie charakteru prostoliniowego. Najbardziej wraliwy na
zmian systemu spoeczno-gospodarczego okaza si zwizek zarobkw z wyksztaceniem, przy czym wzajemna zaleno obu tych elementw pozycji
wzrosa najbardziej w drugiej fazie transformacji, to jest w latach 1998-2003,
a wic jeszcze przed przystpieniem do UE. Tendencja ta ktr traktowa
mona jako przejaw nowej, bardziej merytokratycznej dystrybucji dochodw
take w latach 2003-2008 wykazuje tendencj wzrostow. Natomiast jeli
chodzi o zwizek pozycji zawodowej z wyksztaceniem, a take z zarobkami
obie te relacje mimo chwilowych waha maj znacznie bardziej stabilny
charakter. Jest interesujce, e pierwszy z tych zwizkw wyraajcy stopie zgodnoci wyksztacenia z wymogami kwalikacyjnymi wykonywanego
zawodu osign swoiste apogeum jeszcze przed zmian systemu. Z kolei
notowana od 1978 r. wspzaleno zarobkw i pozycji zawodowej mimo
ustrojowego przeomu a do roku 2003 nie ulegaa wikszym zmianom. Jej

42

Krystyna JANICKA

Wykres 2. Korelacje midzy formalnym wyksztaceniem, pozycj zawodow


i zarobkami w latach 1978-2003.
Dane dla 1978 roku s ograniczone do populacji mczyzn w miastach.
rdo: 1978 Somczyski i Kohn, 1989; pozostae lata POLPAN 1988-1993-1998-2008
(Somczyski, Janicka, Tomescu-Dubrow 2010).

poziom zacz nieco rosn dopiero w kolejnym picioleciu, gdy mona ju


mwi o ugruntowaniu si gospodarki rynkowej. Pierwsza sytuacja oznacza,
e alokacja do pozycji zawodowych w oparciu o wyksztacenie najcilej bya
realizowana w poprzednim ustroju. Prawidowo ta jako odpowiadajca
zaoeniom centralnie wdraanej polityki zatrudnienia nie dziwi w kontekcie realiw waciwych dla socjalistycznej gospodarki planowej. Inn
kwesti jest dostosowanie poziomu wynagrodze do penionej roli zawodowej. Relacja ta okazaa si szczeglnie odporna nawet na radykaln zmian
ustroju spoeczno-gospodarczego. Przeamanie tego stanu nastpio dopiero
w roku 2004, wraz z wejciem Polski do struktur UE i ugruntowywaniem
si regu gospodarki rynkowej.

Klasa spoeczna a system nierwnoci


Obserwowane w duszej perspektywie relacje midzy przynalenoci do
klasy spoecznej a pozycj stratykacyjn oraz jej poszczeglnymi komponentami, pozwalaj mwi o nowych tendencjach w strukturze spoecznej.
Z przywoywanych w tym tekcie bada panelowych wynika, e od chwili przeomu ustrojowego a do roku 1998 zwizek przynalenoci klasowej
i oglnego statusu jednostek zaliczonych do danej klasy stawa si coraz

ZMIANY W STRUKTURZE SPOECZNEJ. . .

43

silniejszy, oznaczajc wzrost wspzalenoci podziau klasowego i ukadu


nierwnoci spoecznych (odpowiednie dane zamieszczono w tabeli 4). Jednake w 2003 roku relacja ta osabia si i osigna poziom niszy od notowanego w roku 1978, co mona uzna za przejaw rosncego zrnicowania
pozycji spoecznej w obrbie tych samych klas spoecznych. Mimo obserwowanej od roku 1998 tendencji do rozchodzenia si obu strukturalizacji
klasowej i stratykacyjnej nie ulega wtpliwoci, e w caym okresie transformacji zwizek pozycji stratykacyjnej z przynalenoci klasow pozosta
silny i jednoznaczny. Analizowane w duszej perspektywie dane pokazuj,
e zrnicowanie pozycji stratykacyjnej w 64-78% daje si wyjani poprzez
przynaleno klasow (eta w granicach: od 0,804 w roku 2003 do 0,882
w roku 1998). Fakt, i zaleno podobnego rzdu wystpowaa take przed
zmian ustroju spoeczno-gospodarczego wskazuje na trwao i znaczn
inercj podstawowych procesw strukturalizacyjnych.
Tabela 4
Korelacja pomidzy przynalenoci klasow a oglnym statusem
i jego skadowymi w latach 1978-2008
Pooenie spoeczne i jego skadowe

Rok
1978 1988 1993 1998 2003 2008
Wspczynnik eta

A. Oglny Status
- pozycja stratykacyjna

0,824 0,841 0,856 0,882 0,804 0,811

B. Skadowe oglnego statusu


Formalne wyksztacenie

0,687 0,748 0,764 0,760 0,692 0,701

Pozycja zawodowa

0,778 0,899 0,925 0,934 0,862 0,859

Zarobki

0,426 0,384 0,419 0,397 0,556 0,570

rdo: Kohn 1989; pozostae lata POLPAN 1988-1993-1998-2003.

Wzr powiza klasy spoecznej z wyodrbnionymi komponentami pozycji stratykacyjnej, czyli oglnego statusu jest bardziej skomplikowany
i charakteryzuje si rnokierunkow dynamik. Przynaleno do klasy spoecznej wie si najcilej z pozycj zawodow, cho podobnie jak w przypadku wyksztacenia, zwizek ten po 1998 r. nieco sabnie. Natomiast elementem statusu, ktrego zwizek z przynalenoci klasow umacnia si
w miar utrwalania si sytemu rynkowego jest sytuacja materialna. Jednake, mimo tej tendencji wyksztacenie i status zawodowy pozostaj nadal
waniejszym ni zarobki korelatem klasy spoecznej.

44

Krystyna JANICKA

Rozbieno cech pooenia spoecznego jako swoisty efekt


zmiany systemowej
W reeksji nad struktur spoeczn rozbieno czynnikw statusu jest pojciem dobrze zakorzenionym. Jednake w badaniach empirycznych rzadko
zwraca si uwag na dynamik wzorw owej rozbienoci. Na gruncie funkcjonalnej teorii uwarstwienia uznaje si, e sytuacja rozbienoci cech pooenia spoecznego wyraa brak rwnowagi midzy nakadami, jakie ponosi
jednostka w celu zdobycia odpowiednich kwalikacji i wykonywania okrelonej pracy a uzyskiwanymi nagrodami. Jest to kwestia wana, poniewa
brak zrwnowaenia tej relacji pozwala mwi w zalenoci od rodzaju
stwierdzonej dysproporcji o sytuacji nadmiernego lub niedostatecznego
nagradzania. Owo niedopasowanie wanych funkcjonalnie wymiarw pozycji spoecznej jest empirycznym wskanikiem uprzywilejowania bd upoledzenia okrelonych grup spoecznych. Przykadem pierwszego rodzaju s
jednostki o bardzo niskim wyksztaceniu, zatrudnione w mao prestiowych
zawodach, ale majce bardzo wysokie zarobki. Przeciwstawne pooenie maj jednostki o wysokim wyksztaceniu, zatrudnione w bardziej prestiowych
zajciach, lecz mao zarabiajce. Empirycznym przykadem opisanych sytuacji z jednej strony jest istnienie przedsibiorcw i menederw, a z drugiej
strony wykonawczych pracownikw umysowych i rolnikw (por.: tabela 5). Jak wykazuj badania, w latach 1998-2003 wzroso w stosunku do poniesionych nakadw nadmierne wynagradzanie przedsibiorcw i zmalay
dysproporcje w pooeniu ekspertw. W przypadku kategorii robotniczych
w okresie tym nie zaobserwowano istotnej zmiany w poziomie zbalansowania czynnikw statusu. Dalsze analizy wyka, czy ta tendencja okae si
trwaa. Natomiast warto podkreli, e niedostateczne nagradzanie stao
si now charakterystyk statusu spoecznego wykonawczych pracownikw
umysowych oraz rolnikw. Ten specyczny wzr rozbienoci komponentw
pozycji spoecznej traktowa mona jako dodatkowy wymiar odniesionego
w wyniku transformacji zwycistwa lub poraki. Okazuje si, e jedni s
wygranymi, a drudzy przegranymi zmian systemowych nie tylko w sensie
wartoci bezwzgldnych, ale take ze wzgldu na specyczny rodzaj rozbienoci elementw pozycji stratykacyjnej.
Towarzyszce zmianie systemowej tendencje w zakresie redukowania
bd utrwalania niezgodnoci czynnikw statusu dostarczaj argumentu na
rzecz tezy o postpujcej polaryzacji struktury spoecznej. Kolejne argumenty o podobnym wydwiku znale mona w wielu analizach socjologicznych powiconych spoeczestwu polskiemu. Z pewnoci naley do
nich teza o tzw. efekcie witego Mateusza, sformuowana w odniesieniu do

0.346

-0.255
-0.677
-0.035
0.001
0.424
0.177
0.072
0.254

Managerowie (wysze kadry kierownicze)


Eksperci (specjalici)
Kierownicy (bezporedni kontrolerzy
procesu pracy)
Samodzielni
(pracujcy na wasny rachunek)
Wykonawczy pracownicy umysowi
Wykwalikowani pracownicy zyczni
Niewykwalikowani
pracownicy zyczni
Rolnicy

rdo: POLPAN 1998-2003; Somczyski, Janicka 2005.

-0.108

0.008

0.141

-0.443

0.805

0.052

-0.533

1.877

Przejcie z nadmiernego
nagradzania do niedostatecznego nagradzania

Zbalansowane czynniki statusu


brak istotnej zmiany

Wzgldnie zbalansowane
czynniki statusu
brak istotnej zmiany

Przejcie z nadmiernego
nagradzania do niedostatecznego nagradzania

Przejcie od zbalansowanych
czynnikw statusu
do znacznego nadmiernego nagradzania

Zbalansowane czynniki statusu


brak istotnej zmiany

Przejcie z niedostatecznego
nagradzania do nadmiernego nagradzania
Niedostateczne nagradzanie zmalao

Nadmierne nagradzanie
znacznie wzroso

Rozbieno
czynnikw
Komentarz
statusu
rednia warto
1998
2003

Przedsibiorcy (zatrudniajcy si robocz) 1.520

Klasy spoeczne

rednia warto rozbienoci czynnikw statusu (na nie-wertykalnym wymiarze stratykacji)


dla klas spoecznych w Polsce w latach 1998 i 2003

Tabela 5

ZMIANY W STRUKTURZE SPOECZNEJ. . .


45

Krystyna JANICKA

46

pogbiajcej si nierwnomiernoci w dystrybucji dochodw. Pozytywnej


werykacji tej tezy dostarczya analiza rozpitoci w indywidualnych zarobkach, a take dochodach gospodarstw domowych, uzyskiwanych przez grupy
kracowo usytuowane w hierarchii spoecznej (Somczyski, Janicka 2007).
Problem ten ilustruj dane przedstawione w tabeli 6.
Tabela 6
Relatywny wzrost dochodu gospodarstwa domowego na gow
Stan wyjciowy Stan obecny
1988
20032006
Gra

100%

156%164%

Najbogatsze 15% gry

100%

225%234%

100%

96%95%

Najbiedniejsze 15% dou

100%

66%58%

Uwaga: Gra obejmuje przedsibiorcw, menederw i ekspertw, a d robotnikw,


zycznych pracownikw usug oraz rolnikw (Somczyski, Janicka 2008).

W nawizaniu do problemu zmian struktury spoecznej w wyniku transformacji warto wymieni kwesti odrbnoci mechanizmu determinacji dochodw w sektorze publicznym i prywatnym. Wszake zmiana proporcji wasnociowych dziaw zatrudnienia jest w Polsce wielce wymownym znakiem
transformacji. Przypomnijmy, e w 2007 roku 76% ogu pracujcych byo
zatrudnionych w sektorze prywatnym. Analiza regresji poziomu dochodw
z pracy wykazaa, e w kadym sektorze zatrudnienia u podstaw osigania
zarobkw ley odrbny mechanizm (por.: tabela 7). W sektorze publicznym najwikszy wpyw na wysoko zarobkw ma formalne wyksztacenie
i stanowisko kierownicze, a w prywatnym decydujc rol odgrywa kompleksowa zoono pracy (Janicka 2007, s. 173-174).
Obok sektorowego zrnicowania przedsibiorstw (publiczne bd prywatne; z polskim lub zagranicznym kapitaem wikszociowym) i oglnych mechanizmw rynkowych prowadzcych do lepszego nagradzania pracy kwalikowanej czy wysoko kwalikowanej, wrd czynnikw majcych
wpyw na poziom zarobkw naleaoby wymieni wzgldy subiektywnej natury. Chodzi o motywacje i postawy uatwiajce uzyskiwanie wyszych dochodw, np. skonno do ryzyka i inwestowania, gotowo do poniesienia
wysiku koniecznego do nauki oraz zdolno zdobywania nowych, poszukiwanych kwalikacji. Wyniki bada wskazujce na pozostajc w oczywistym
zwizku z przynalenoci klasow lub spoeczno-zawodow polaryzacj szeregu postaw i zachowa. Warto w tym kontekcie przywoa take debaty

ZMIANY W STRUKTURZE SPOECZNEJ. . .

47

Tabela 7
Regresja zarobkw z pracy najemnej osiganych w sektorze publicznym
i prywatnym na pe i cechy sytuacji pracy
Zmienne niezalene

Sektor publiczny Sektor prywatny


Standaryzowane wspczynniki regresji

Pe

-0,223

-0,080

Wyksztacenie

0,402

0,198

Kompleksowa zoono pracy

0,020

0,454

Stanowisko kierownicze

0,387

0,010

R2

0,404

0,356

rdo: POLPAN 2003; Janicka 2007.

toczce si wok istnienia klas spoecznych.


Badania wiadomociowych korelatw pozycji spoecznej pokazuj na
przykad, e nawet pogldy na temat czynnikw warunkujcych osiganie sukcesu yciowego maj pewn charakterystyczn struktur. Oto osoby
o wysokiej pozycji spoecznej s skonne wiza sukces yciowy z osobistym wysikiem i wasn odpowiedzialnoci, co prawdopodobnie wie si
z wiksz wiar w siebie oraz peniejszym zaufaniem do istniejcych rozwiza instytucjonalnych. Tymczasem respondenci sytuujcy si na niszych
poziomach hierarchii spoecznej uzaleniaj sukces yciowy od szczcia,
rodziny i znajomoci. Wyznajc kult wartoci rodzinno-towarzyskich jako
dwigni powodzenia yciowego zdaj si tym samym na przeznaczenie i zaleno od czynnikw, na ktre w gruncie rzeczy nie maj istotnego wpywu.
To dwudzielne postrzeganie strategii osigania sukcesu yciowego w charakterystyczny sposb nakada si na biegunowo deniowany ukad klasowy:
biegun uprzywilejowania tworz menederowie i eksperci, a robotnicy bez
wzgldu na poziom kwalikacji s kategori rnorodnych decytw i relatywnej deprywacji (Somczyski, Janicka 2007, s. 252).

Zamiast zakoczenia
Analizujc skutki zmiany ustrojowej dla struktury spoecznej naley odrni zjawiska i mechanizmy o charakterze uniwersalnym, wykazujce odporno na zmiany systemowe od procesw specycznych, powizanych
w szczeglny sposb z przebiegiem transformacji liberalno-rynkowej. Procesy pierwszego rodzaju maj konstytutywne znaczenie dla struktury spoecznej, wyznaczaj oglne ramy sytemu nierwnoci spoecznych i okrelaj
sens pozycji stratykacyjnej. Procesy drugiego rodzaju warunkuj okrelon

48

Krystyna JANICKA

dynamik, prowadz do polaryzacji struktury spoecznej zarwno w sferze


obiektywnych, jak i subiektywnych zrnicowa. Z jednej strony prywatyzacja, a z drugiej modernizacja struktury zawodowej i racjonalizacja rynku
pracy oraz obecne take w instytucjach uytecznoci publicznej denie do
optymalizacji kosztw zwikszaj zrnicowanie szans yciowych i powoduj
pogbianie si dystansw spoecznych. Uruchomione w wyniku transformacji ustrojowej procesy znajduj trafne odzwierciedlenie w nowych wzorach
rozbienoci czynnikw pozycji stratykacyjnej. Odniesione do konkretnych
kategorii spoecznych wzory te odsaniaj klasowy charakter uprzywilejowania. W takim kontekcie trudno jest zgodzi si z pogldami na rzecz tezy
o obumieraniu klas spoecznych. W sprzecznoci z t tez pozostaje rwnie tendencja do polaryzacji takich postaw jak np. stosunek do socjalizmu
czy te preferencji i zachowa, m. in. udzia w wyborach, aktywno w organizacjach wolontaryjnych czy wrcz spoecznych. Dwudzielna struktura
niektrych orientacji i postaw, nakadajc si na obiektywne zrnicowanie
pooenia spoecznego dodatkowo wzmacnia istniejce podziay spoeczne.
Zawarty w dwubiegunowej strukturze spoecznej potencja koniktogennoci grozi zerwaniem cigoci relacji i wyamywaniem si z systemu.
Przed takim scenariuszem przestrzega teoretyk koniktu spoecznego Ralf
Dahrendorf. Znamienne jest, e analiza polskiej rzeczywistoci posttransformacyjnej skonia innego autora do sformuowania podobnych przestrg,
tym razem adresowanych wprost do spoeczestwa polskiego (Ost 2007).
Z perspektywy dowiadczenia, jakie stanowio 20 lat transformacji nasuwaj si dwa pytania: czy przy bardziej przemylanym podejciu do zmiany
ustrojowej moliwe byoby uniknicie puapek transformacji? Czy przy bardziej aktywnej polityce gospodarczej i spoecznej ze strony pastwa, daoby
si ograniczy skal obecnego rozwarstwienia? Potraktujmy te pytania jako
zaproszenie do dalszej dyskusji.

ZMIANY W STRUKTURZE SPOECZNEJ. . .

49

Literatura
Bukraba-Rylska I. (2004), Socjolog czasu transformacji, [w:] Zmiana czy stagnacja, red. M. Marody, Wydawnictwo Naukowe Scholar.
Dahrendorf R. (2005), Cztery reeksje o spoeczestwie, Rzeczpospolita,
4 VI, Nr 132.
Dunn E. (2008), Prywatyzujc Polsk. O bobofrutach, wielkim biznesie i restrukturyzacji pracy, Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Warszawa.
Frentzel-Zagrska J. (1994), Demokracja, elity polityczne i nerwica transformacyjna, Kultura i Spoeczestwo, nr 4.
Janicka K. (2007), Formy zatrudnienia a cechy sytuacji pracy. Niektre parametry i tendencje zmian rynku pracy w Polsce, [w:] Kariera i sukces, red. K. M.
Somczyski, Uniwersytet Zielonogrski, Wydawnictwo IFiS PAN, Zielona
Gra-Warszawa.
Jarosz M., (red.) (2005), Polska. Ale jaka?, Ocyna Naukowa, Warszawa.
Kojder A., (red.) (2007), Jedna Polska? Dawne i nowe zrnicowania spoeczne, Wydawnictwo WAM, Krakw.
Kowalik T. (2009), www.polskatransformacja.pl., Warszawskie Wydawnictwo
Literackie Muza S.A., Warszawa.
May rocznik statystyczny Polski 2009 (2010), GUS, Zakad Wydawnictw
Statystycznych, Warszawa.
Marody M., (red.) (2002), Wymiary ycia spoecznego, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa.
Mazowiecki T. (2009), Sd nad grub kresk, Gazeta Wyborcza.
Morawski W. (2001), Socjologia ekonomiczna, Wydawnictwo Naukowe PWN,
Warszawa.
Mucha J., Narkiewicz-Niedbalec E., Zieliska M. (2008), Co nas czy,
co nas dzieli?, PTS i UZ, Zielona Gra.
Nowak A. W. (2010), Uniwersytet to akcelerator podziaw klasowych, [w:]
Praktyka teoretyczna nr 1, UAM, Pozna. Wywiad udzielony Krystianowi
Szadkowskiemu. Dostpny take: www.praktykateoretyczna.pl/Nowak.pdf
Ost David (2007), Klska Solidarnoci, Muza S.A., Warszawa.
Rocznik Statystyczny Rzeczpospolitej Polskiej 2009 (2010), GUS, Zakad Wydawnictw Statystycznych, Warszawa.

50

Krystyna JANICKA

Rychard A., Domaski H., piewak P. (2006), Polska jedna czy wiele?, Wydawnictwo Trio, Warszawa.
Sierakowski S. (2010), Do kosza poszy ideay Sierpnia, Gazeta Wyborcza
23 II. Rozmowa ze Sawomirem Sierakowskim przeprowadzona przez Agat
Nowakowsk i Dominik Wielowiejsk.
Somczyski K. M., Janicka K., Shabad G., Tomescu-Dubrow I. (2007),
Changes in Class Structure in Poland, 1988-2003: Crystallisation of the
Winners-Losers Divide, Polish Sociological Review, 1(157).
Somczyski K. M., Kohn M. L. (1988), Sytuacja pracy i jej psychologiczne
konsekwencje, Ossolineum, Wrocaw.
Somczyski K. M., Janicka K. (2005), Pknita struktura spoeczestwa
polskiego, [w:] Polska. Ale jaka?, red. M. Jarosz, Ocyna Naukowa, Warszawa.
Somczyski K. M., Janicka K. (2007), Co ludzie myl o szansach powodzenia w yciu. Zrnicowanie opinii, [w:] Kariera i sukces, red. K. M. Somczyski, Uniwersytet Zielonogrski, Instytut Filozoi i Socjologii PAN, Zielona
Gra-Warszawa.
Somczyski K. M., Janicka K. (2008), Dychotomie w strukturze klasowej:
o efekcie witego Mateusza i pogbiajcych si nierwnociach spoecznych,
[w:] Co nas czy, co nas dzieli? red. J. Mucha, E. Narkiewicz-Niedbalec,
M. Zieliska, Uniwersytet Zielonogrski, Zielona Gra.
Somczyski K. M., Janicka K., i in. (1996), Struktura spoeczna a osobowo, Wydawnictwo IFiS PAN, Warszawa.
Somczyski K. M., Janicka K., Tomescu-Dubrow I. (2010), Struktura spoeczestwa polskiego: zmiany w latach 1978-2008, [w:] Modernizacja
Polski, red. W. Morawski, Wydawnictwa Akademickie i Profesjonalne, Warszawa.
Sztompka P. (2003), Trauma kulturowa. Druga strona zmiany spoecznej, [w:]
Los i wybr, red. A. Kojder, K. Z. Sowa, Wydawnictwo Uniwersytetu Rzeszowskiego, Rzeszw.
Tarkowska E. (2007), Polska zrnicowana, podzielona, rnorodna, [w:] Jedna
Polska? Dawne i nowe zrnicowania spoeczne, red. A. Kojder, Wydawnictwo WAM, Krakw.
Wesoowski W., Somczyski K. M. (1999), Klasy i warstwy spoeczne, [w:]
Encyklopedia Socjologii, red. W. Kwaniewicz i in., Ocyna Naukowa, PTS,
XII Zjazd Socjologiczny, Warszawa.

ZMIANY W STRUKTURZE SPOECZNEJ. . .

51

Wesoowski W., Wodarek J. (2005), Krgi integracji i rodzaje tosamoci.


Polska, Europa, wiat, Wydawnictwo Naukowe Scholar i in., Warszawa.

Krystyna Janicka

CHANGES IN SOCIAL STRUCTURE AS A RESULT OF POLITICAL


TRANSFORMATION IN POLAND: THE HISTORICAL AND
POLITICAL BACKGROUND OF SOCIAL ALTERATIONS

Abstract
Following the change of legal and political principles, the rules of social structurisation,
along with the connotation of some conceptual categories important for dening social
structure, were altered as well. Although political transformation was intentional and
expected to produce only positive outcomes, the diagnosis and evaluation of its results
for society are still, 20 years later, being examined and discussed.
An important theoretical issue is that of the extent to which the present shape
of social structure and the observed state of stratication are due mainly to universal
processes, hardly controllable (such as the processes of reaching social positions in market
economy), and that to which they result from intentional actions (such as education and
employment policy or social policy). Although producing an unambiguous opinion on
the above is dicult, the matter is certainly worth considering. Taking into account the
present state of observations and drawing on available research results as well as own
analysis, this task is undertaken in the present article.

ROCZNIK LUBUSKI Tom 36, cz. 2, 2010

Kazimierz M. Somczyski

POSTAWY PRO-MERYTOKRATYCZNE A POSTULATY


REDUKCJI NIERWNOCI DOCHODW:
POLSKA NA TLE INNYCH KRAJW (2002-2008)

Teoretyczne argumenty i empiryczne wyniki przedstawione w tym artykule


maj na celu pobudzenie dyskusji na temat akceptowalnych przez spoeczestwo zasad podziau dbr. W ostatnich dekadach przedstawiciele lozoi politycznej tacy jak: John Rawls (1971), Amartya Sen (1992), Ronald Dworkin (1981), Michael Walzer (1983) czy John E. Roemer (1996)
rozpatrywali specyczne reguy podziau, ktre przynajmniej potencjalnie
mog prowadzi do dystrybucji lub redystrybucji uznanej za sprawiedliw.
Socjologowie rzadko nawizuj do tych fundamentalnych prac, a studia socjologiczne nad tym, jak ludzie oceniaj rne reguy podziau prowadzone
s cakiem niezalenie od analitycznych prac na ten sam temat. Artyku ten
jest prb zblienia tych dwch podej.
Niemal wszystkie teorie sprawiedliwoci spoecznej wychodz z zaoenia, e zasady podziau powinny uwzgldnia obok potrzeb specyczne
zasugi1 . Wrd tych teorii poczesne miejsce zajmuje koncepcja merytokratyzmu, przynajmniej w tej wersji, wedug ktrej indywidualne inwestycje,
jakie jednostka ponosi w trakcie przygotowania si do pracy zawodowej s
nagradzane w postaci dochodw (Boudon 1972, Halsey 1967, Husen 1974,
Jonsson 1989, Saunders 1995, Krauze i Somczyski 1985, Arrow, Bowles
i Durlauf 2000, krytycznie Golthorpe 1996). Merytokracja edukacyjna ktr bdziemy szczeglnie rozwaa w tym artykule po prostu zakada, e
zwizek midzy wyksztaceniem wraz z jego korelatami a zarobkami jest
silny, gdy inne zmienne s kontrolowane2 .
Kazimierz M. Somczyski prof. dr hab., zatrudniony w Instytucie Filozoi
i Socjologii Polskiej Akademii Nauk oraz w zakadzie Metodologii Socjologii w Instytucie
Socjologii Uniwersytetu Zielonogrskiego. Naukowo zajmuje si gwnie badaniem nierwnoci spoecznych w Polsce i innych krajach europejskich oraz metodologi bada
porwnawczych.
1
Uyteczny przegld teorii sprawiedliwoci spoecznej mona znale w takich pracach
jak: Cohen (1986), Scherer (1992) i Miller (1991).
2
Dokonana w tym rozdziale selekcja zmiennych merytokratycznych, cho wielce ograniczona, odpowiada tym charakterystykom systemu spoecznego, jakie zwykle pojawiaj

54

Kazimierz M. SOMCZYSKI

Czy Polacy popieraj tak rozumian merytokracj? Czy uwaaj, e


wysoko zarobkw powinna w silnym stopniu zalee od poziomu wyksztacenia, zakresu odpowiedzialnoci i jakoci wykonywanej pracy, a nie od potrzeb zwizanych z utrzymywaniem rodziny, w tym dzieci? Co determinuje
postawy pro-merytokratyczne? Jak owe postawy s zwizane z pogldami egalitarnymi, a w szczeglnoci z postulatami redukcji nierwnoci dochodw przez pastwo? Czy poparcie dla takich postulatw mona wyjani poprzez wyksztacenie i dochd? Oto gwne pytania stawiane w tym
artykule.
Odpowiedzi na te pytania bdziemy starali si udzieli w kontekcie
porwna midzykrajowych. Polska, od dwudziestu lat rozwijajca si pod
wpywem radykalnych zmian politycznych, ekonomicznych i spoecznych,
jest dobrym terenem do testowania hipotez na temat poparcia lub jego
braku dla rnych zasad podziau dbr w spoeczestwie. Jest dobrym
terenem dlatego, e zasady podziau ulegaj zmianie i obywatele tego kraju
s niejako zmuszeni do wyborw midzy rnymi opcjami. Przystosowanie si do gospodarki rynkowej oznacza konieczno przesunicia akcentw
w procesach dystrybucyjnych z rodzinnych potrzeb na indywidualne zasugi.
Tak wic badanie postaw pro-merytokratycznych jest te badaniem procesw adaptacyjnych do nowych warunkw. Aby takie badanie miao sens,
niezbdne s porwnania midzykrajowe, gdy nie ma jakiej uniwersalnej
i obiektywnej metryki mierzcej stopie nasycenia takimi postawami. Wane jest, czy i w jakim stopniu Polska rni si od innych krajw, przede
wszystkim krajw zachodnich i post-komunistycznych, pod wzgldem postaw pro-merytokratycznych i egalitarnych oraz ich determinant.

To teoretyczne
W ostatnich trzech dziesicioleciach badacze starali si zidentykowa determinanty postaw wobec nierwnoci spoecznych i uwarunkowania percepcji
zasad podziau dbr (Alves i Rossi 1978, Jasso 1978, 1980; Jasso i Rossi
1977, Ritzman i Tomaskovic-Devey 1992, Robinson i Bell 1978, Shepelak
1989, Shepelak i Alwin 1986, Wesoowski 1981, Krauze i Somczyski 1985,
Alwin 1987). W dodatku, dokonano postpu w badaniach midzynarodowych w tym zakresie tematycznym (Mateju i Tucek 1992, Mateju i Rehakova 1992, Kelley i Evans 1993, Kluegel, Mason i Wegener 1995). Niektre
prace byy szczeglnie nastawione na analiz postaw pro-merytokratycznych
si w pracach empirycznych o merytokracji. Teoretycznie rzecz biorc, kryteria dotyczce
podziau dbr i odpowiednie nagrody mog uwzgldnia duo szerszy zestaw zmiennych;
patrz na ten temat: Goldthorpe (1996).

POSTAWY PRO-MERYTOKRATYCZNE A POSTULATY REDUKCJI . . .

55

(Mateju i Tucek 1992, Mateju i Rehakova 1992, Shepelak 1989).


Czy i w jakim stopniu poparcie dla zasad merytokratycznych implikuje anty-egalitaryzm, stanowi przedmiot debat (Kluegel, Mason i Wegener
1995). Cho analitycznie edukacyjna merytokracja wcale nie wymaga duych rnic w zarobkach, wiele osb potocznie mniema, e system, w ktrym
wyksztacenie jest dominujcym kryterium dystrybucji nie jest do pogodzenia z postulatami egalitarystycznymi. W artykule tym sprawdzimy, w jakim
stopniu postawy pro-merytokratyczne s zwizane z opozycj wobec postulatw redukcji nierwnoci dochodw przez pastwo.
W Polsce, w okresie realnego socjalizmu, merytokratyzm i egalitaryzm
byy ze sob pomieszane. Z jednej strony mielimy do czynienia z systemem, ktry postulowa wynagrodzenie wedug iloci i jakoci pracy, co
przy pewnych zaoeniach rwnao si tak zwanej socjalistycznej merytokracji (Wesoowski 1981). Z drugiej strony zasady podziau rwnociowego powodoway ywioowe tendencje egalitarne. W pocztkowej fazie
post-komunistycznej transformacji owe tendencje egalitarne okazyway si
silniejsze ni tendencje merytokratyczne. W 1992 roku Polacy bardziej tolerowali rozbienoci midzy wyksztaceniem i zarobkami ni mieszkacy
krajw zachodnich (Somczyski i Wesoowski 2001; tabela 1). W artykule
tym bdziemy rozwaa dane zarwno z tego wczesnego okresu transformacji, jak i z okresu pniejszego a po 2008 rok.

Hipotezy
Pierwsza hipoteza, oparta na teorii indywidualnego interesu i racjonalnego
dziaania przewiduje, e w Polsce mimo cigle chaotycznych regu rynku
pracy ludzie bardziej wyksztaceni i osigajcy wysze dochody s w wikszym stopniu skonni popiera zasady merytokratyczne ni ludzie mniej wyksztaceni i osigajcy nisze dochody. Ze sformuowania tej hipotezy wynika, e obie zmienne niezalene wyksztacenie i dochd, a take zmienna
zalena, czyli poparcie dla zasad merytokratycznych s zmiennymi co najmniej porzdkowymi. W bardziej konserwatywnym tecie mona przyj,
e s to zmienne interwaowe. Ponadto, zakadajc, e wpyw wykszacenia i dochodw na postawy pro-merytokratyczne jest zbliony do liniowego,
w tecie pierwszej hipotezy mona posuy si analiz regresji i za kryterium odrzucenia hipotezy przyj brak statystycznej istotnoci wpywu
zmiennych niezalenych na zmienn zalen. Tak te uczynimy w dalszej
czci tego artykuu.
Hipoteza druga ma na celu wyjanienie postulatw redukcji dochodw
przez pastwo w kontekcie midzynarodowym. Hipoteza ta gosi, e nie-

56

Kazimierz M. SOMCZYSKI

zalenie od kraju przynajmniej w obrbie krajw europejskich osoby,


ktre dysponuj wikszym kapitaem ludzkim (w postaci relatywnie wyszego wyksztacenia) i kapitaem ekonomicznym (w postaci relatywnie wyszego
dochodu w gospodarstwie domowym) w wikszym stopniu oponuj redukcji
dochodw przez pastwo ni reszta spoeczestwa.
Wreszcie, hipoteza trzecia dotyczy zwizku midzy postawami promerytokratycznymi a postulatami redukcji nierwnoci dochodw przez
pastwo. Wedug tej hipotezy, czym wiksze natenie postaw promerytokratycznych, tym silniejszy sprzeciw wobec redukcji nierwnoci dochodw przez pastwo. T hipotez bdziemy testowa w oparciu o regresj liniow. Uznamy, e hipoteza ta znajduje potwierdzenie w danych, jeli
wspczynnik zmiennej identykujcej postawy pro-merytokratyczne bdzie
ujemny i istotny statystycznie.
Testowanie tych hipotez pozwoli nam odpowiedzie na pytanie,
czy Polska rni si od innych krajw pod wzgldem postaw promerytokratycznych, postulatw redukcji dochodw przez pastwo, a take
uwarunkowa tych zmiennych psychologicznych. Odpowiemy na to pytanie
koncentrujc si na wybranych krajach zachodnich i post-komunistycznych.
Uprzedzajc prezentacje wynikw trzeba poczyni uwag, e pozytywna lub
negatywna odpowied na to pytanie zaley w duej mierze od przyjtych
kryteriw. Przypuszczenia o podobiestwie wynikw w Polsce i innych krajach nie bdziemy wszelako traktowa jako hipotezy statystycznej, dotyczcej rnic w specycznych wspczynnikach opisujcych zalenoci midzy
zmiennymi. Wemiemy pod uwag oglny wzr owych zalenoci i rnice, ktre mog by istotne dla praktyki spoecznej. Tak wic, w ocenie
midzykrajowych podobiestw i rnic bdziemy stosowa kryteria raczej
pragmatyczne ni statystyczne.

rdo danych empirycznych


Dane pochodz z Europejskiego Sondau Spoecznego, przeprowadzonego
w 2002 i w 2008 roku (European Social Survey 2010). Survey ten obj
rone kraje, ale tutaj ograniczymy si do analizy danych z wybranych krajw Europy Zachodniej (Wielka Brytania, Szwajcaria, Szwecja, Holandia,
Hiszpania, Portugalia i Grecja) i wybranych krajw post-komunistycznych
(Polska, Wgry, Czechy i Sowenia). Ten wybr krajw podyktowany jest
gwnie dostpnoci danych z obu fal, ale rwnie waciwymi kontrastami.
Wielka Brytania, Szwajcaria, Holandia reprezentuj wzgldnie ustabilizowan gospodark kapitalistyczn. Hiszpania, Portugalia i Grecja s dobrym
tem porwnawczym dla nowych chonkw Unii Europejskiej, dla ktrych

POSTAWY PRO-MERYTOKRATYCZNE A POSTULATY REDUKCJI . . .

57

w tym zestawie mamy oprcz Polski Wgry, Czechy i Soweni. W analizach tych wzilimy pod uwag wewntrzne wagi prb poszczeglnych krajw, aby zapewni ich reprezentatywno.

Od czego zaley poparcie zasad merytokratycznych?


Europejski Sonda Spoeczny z 2008 roku zawiera nastpujce pytanie:
Due rnice w dochodach s do przyjcia, aby ludzie byli naleycie wynagradzani za swoje zdolnoci i wysiek. Piciopunktowa skala odpowiedzi
typu Likerta przebiega od zdecydowanie si zgadzam do zdecydowanie
si nie zgadzam. Przyjmujemy prost punktacj, w ktrej 5 oznacza silne poparcie dla merytokratycznej zasady, a 1 silne przeciwstawienie si
tej zasadzie. Zarwno w Polsce, jak i innych krajach rednia arytmetyczna
z tych arbitralnie nadanych punktw wskazuje na umiarkowane poparcie
dla tej zasady.
Czy na postawy pro-merytokratyczne z wiksz si reprezentuj ludzie bardziej wyksztaceni i osigajcy wysze dochody ni ludzie mniej
wyksztaceni i osigajcy nisze dochody? Pozytywna odpowied na to pytanie, dotyczca Polski, zawarta jest w tabeli 1. Tak wic moemy uzna,
i pierwsza hipoteza mwica o pozytywnym wpywie wyksztacenia i dochodu na postawy pro-merytokratyczne ma swoje czciowe potwierdzenie
w danych empirycznych. Trzeba jednak doda, i, aczkolwiek wspczynniki s statystycznie istotne, ich warto nie wskazuje na szczeglnie silne
oddziaywanie.
Tabela 1
Regresja skali poparcia dla zasad merytokratycznych
w Polsce, 2008
Zmienne

BS

Wyksztacenie (wedug poziomw)

0.022

0.008

0.086

Dochd (gosodarstwa domowego)

0.044

0.010

0.131

Pe (mczyzna = 1)

0.096

0.047

0.052

Wiek (w latach)

-0.001

0.001

-0.026

Staa

0.156

0.144

0.068

) z wyjtkiem wieku, wpyw wszystkich pozostaych zmiennych jest istotny statystycznie

przy p < 0.05. R2 = 0.054.

W zbiorze Europejskiego Sondau Spoecznego s te dwa inne pytania, ktre przynajmniej porednio odnosz si do postaw promerytokratycznych: jedno dotyczy wagi wasnych zdolnoci i moliwoci,

Kazimierz M. SOMCZYSKI

58

a drugie wagi sukcesu i doceniania osigni3 . Poniewa zmienne odpowiadajce tym pytaniom s ze sob skorelowane, a take powizane ze zmienn
uyt w tabeli 1, do wszystkich trzech zmiennych zastosowalimy analiz
czynnikow, aby stworzy zbiorczy konstrukt postawy pro-demokratycznej.
Wagi te, odpowiednio 0,352 (wysokie dochody premiujce talent), 0,813
(zdolnoci wany) i 0,785 (wysoka waga sukcesu), odzwierciedlaj pomiar
postaw pro-merytokratycznych. Wszystkie trzy zmienne maj ponad 46%
wsplnej wariancji, przy wartoci wasnej macierzy wspczynnikw korelacji rwnej 1,42. Nowa zbiorcza zmienna (bdca uproszczonym konstruktem) spenia wic zwykle przyjmowane kryteria pomiaru zmiennych ukrytych i mona j traktowa jako odzwierciedlenie dyspozycji do reakcji promerytokratycznych.
Biorc pod uwag kontekst midzynarodowy, pewne potwierdzenie
susznoci hipotezy pierwszej zawiera tabela 2. Pozytywny wpyw wyksztacenia i dochodu na postawy pro-merytokratyczne jest widoczny w wikszoci krajw. Co wicej, wyniki s podobne dla 2002 i 2008 roku. Zgodnie
z ustaleniami Kunovich i Somczyskiego (2007) kraje, ktre faktycznie s
bardziej merytokratyczne i te, w ktrych rozwj owiaty stoi na wyszym
poziomie odznaczaj si tym, e ich obywatele popieraj zasady merytokratyzmu w wikszym stopniu ni te, ktre faktycznie s mniej merytokratyczne i te, w ktrych rozwj owiaty stoi na niszym poziomie. Przyjmujc za
punkt odniesienia kraje zachodnie, w krajach post-komunistycznych postawy pro-merytokratyczne s zdecydowanie sabsze, cho oczywicie s wyjtki. Szczeglnie pro-merykokratyczne s Czechy, a anty-merytokratyczna
Grecja.

Determinanty postulatw redukcji nierwnoci dochodw


W tabeli 3 podano proporcj osb, ktre w rnych krajach pozytywnie
odpowiadaj na pytanie, czy pastwo powinno redukowa nierwnoci dochodw. W tej samej tabeli podano take wspczynniki korelacji penego
rozkadu odpowiedzi na to pytanie z wyksztaceniem i dochodem gospodarstwa domowego. Poniewa wyksztacenie i dochd s ze sob skorelowane,
w dwch nastpnych kolumnach umieszczono wartoci standaryzowanych
wspczynnikw regresji.
3

Chodzi tu o pytania dotyczce opisu rnych osb i preferencji respondentw w wyborze konkretnych rysw tych osb. Trzeba zaznaczy, i w zbiorze z 2002 roku byy
to jedyne pytania, ktre dotyczyy poparcia dla merytokracji. Dla tej fali zamiast analizy czynnikowej zastosowalimy zbiorczy indeks bdcy sum wartoci tych zmiennych
standaryzowan w ten sposb, i odpowiada metryce N(0,1).

POSTAWY PRO-MERYTOKRATYCZNE A POSTULATY REDUKCJI . . .

59

Tabela 2
Postawy pro-merytokratyczne i ich determinanty: porwnanie midzykrajowe,
2002 i 2008
Kraje

rednia skali
w jednostkach
standardowych

Korelacja z

Wpyw nettoa

wykszta. dochodami wykszta. dochodw


Sonda z 2002 roku
Polska

-0.123

0.109*

0.086*

0.052*

0.049*

Wielka Brytania

0.013

0.091*

0.150*

0.056*

0.049

Szwajcaria

0.045

0.041*

0.063*

0.059*

0.040*

Szwecja

0.325

0.205*

0.117*

0.162*

0.031

Holandia
Hiszpania

0.087
0.048

0.156*
0.044*

0.109*
0.103*

0.085*
0.103*

0.026
0.061*

Portugalia

-0.159

0.241*

0.182*

0.081*

0.033*

Grecja

-0.347

0.177*

0.131*

0.078*

0.027

Kraje zachodnie

Kraje post-komunistyczne
Wgry

-0.285

0.180*

0.150*

Czechy

0.380

0.122*

0.190*

0.132*

0.107*

Sowenia

-0.352

0.063*

0.060*

0.025*

0.017

Sonda z 2008 roku


Polska

-0.052

0.196*

0.167

0.063*

0.068*

Wielka Brytania
Szwajcaria

0.194
0.089

0.122*
0.095*

0.146*
0.134*

0.059*
0.052*

0.051*
0.067*

Szwecja

0.494

0.220*

0.156*

0.155*

0.035

Holandia

0.180

0.177*

0.136*

0.084*

0.100*

Hiszpania

0.390

0.196*

0.177*

0.039

-0.071*

Portugalia

0.057

0.289*

0.278*

0.049*

0.184*

Grecja

-0.553

0.186*

0.168*

0.095*

0.091*

-0.017

0.260*

0.226*

0.172

0.093*

Czechy

0.207

0.247*

0.326*

0.170*

0.171*

Sowenia

-0254

0.127*

0.101*

0.068*

0.010

Kraje zachodnie

Kraje post-komunistyczne
Wgry

) standaryzowane wartoci wspczynnikw regresji, w ktrej poza wyksztaceniem i do-

chodami uwzgldniono pe i wiek.

) p < 0.05

Kazimierz M. SOMCZYSKI

60

Tabela 3
Postulaty redukcji duych rnic dochodw i ich determinanty: porwnanie
midzykrajowe, 2002 i 2008
Proporcja
odpowiedzi
pozytywnych

Kraje

Korelacja z

Wpyw netto

wykszta. dochodami wykszta. dochodw


Sonda z 2002 roku
Polska

0.80

-0.220*

-0.168

-0.161*

-0.128*

Wielka Brytania

0.62

-0.108*

-0.215*

-0.061*

-0.200*

Szwajcaria

0.65

-0.133*

-0.157*

-0.107*

-0.138*

Szwecja

0.69

-0.154*

-0.178*

-0.142*

-0.120*

Holandia

0.59

-0.116*

-0.176*

-0.087*

-0.071*

Hiszpania
Portugalia

0.80
0.86

-0.075*
-0.163*

-0.103*
-0.257*

-0.054
-0.221*

-0.071*
-0.204*

Grecja

0.90

-0.104*

-0.092*

-0.012

-0.066*

Kraje zachodnie

Kraje post-komunistyczne
Wgry

0.84

-0.109*

-0.140*

-0.032

-0.095*

Czechy

0.52

-0.264*

-0.147*

-0.272*

-0.077*

Sowenia

0.84

-0.158*

-0.228*

-0.065*

-0.185*

Sonda z 2008 roku


Polska

0.75

-0.263*

-0.217*

-0.186*

-0.120*

Wielka Brytania

0.58

-0.144*

-0.234*

-0.061*

-0.220*

Szwajcaria
Szwecja

0.67
0.64

-0.212*
-0.138*

-0.247*
-0.132*

-0.129*
-0.120*

-0.226*
-0.063*

Holandia

0.55

-0.144*

-0.257*

-0.038+

-0.224*

Hiszpania

0.80

-0.089*

-0.108*

-0.054

-0.071*

Portugalia

0.90

-0.071*

-0.062

-0.019

0.028

Grecja

0.92

-0.077*

-0.080*

-0.072*

-0.057*
-0.031

Kraje zachodnie

Kraje post-komunistyczne

Wgry

0.84

-0.086*

-0.062*

-0.058+

Czechy

0.55

-0.239*

-0.218*

-0.142*

-0.15*

Sowenia

0.84

-0.155*

-0.187*

-0.106*

-0.143*

) standaryzowane wartoci wspczynnikw regresji, w ktrej poza wyksztaceniem i do-

chodami uwzgldniono pe i wiek

) p < 0.05

p < 0.10

POSTAWY PRO-MERYTOKRATYCZNE A POSTULATY REDUKCJI . . .

61

Oglnie rzecz biorc, pod wzgldem czstoci poparcia postulatw redukcji nierwnoci dochodw przez pastwo, Polska w roku 2002 bya podobna do dwch krajw post-socjalistycznych uwzgldnionych w prbie
(Wgry i Sowenia) oraz do trzech krajw Europy Poudniowej (Hiszpanii, Portugalii i Grecji). We wszystkich tych krajach proporcja osb, ktre
w rnych krajach pozytywnie odpowiadaj na pytanie, czy pastwo powinno redukowa nierwnoci dochodw zawiera si w granicach 80-90%.
W pozostaych krajach zachodnich odsetek ten jest znacznie niszy: w granicach 59-71%. Szczeglny przypadek stanowi Czechy, gdzie w odsetek
jest niszy (52%) ni w jakimkolwiek innym kraju. Nie jest wszake jasne,
czy wynik ten nie jest spowodowany jakim idiosynkratycznymi cechami
czeskiego badania, gdy rozkady odpowiedzi z tego badania znacznie odbiegaj od przecitnej dla wszystkich krajw rwnie w przypadku wielu
innych pyta.
We wszystkich krajach obserwuje si negatywny wpyw zarwno wyksztacenia, jak i dochodu na poparcie postulatw redukcji nierwnoci dochodw przez pastwo. Im wysze wyksztacenie i im wysze dochody, tym
sabsza dno do rozwiza egalitarystycznych. Ta zaleno objawia si
i we wspczynnikach korelacji, i we wspczynnikach regresji wszystkie one s zgodne co do znaku z postawion hipotez. Hipoteza ta mwi,
e niezalenie od kraju osoby, ktre dysponuj wikszym kapitaem ludzkim (w postaci relatywnie wyszego wyksztacenia) i kapitaem ekonomicznym (w postaci relatywnie wyszego dochodu w gospodarstwie domowym)
w wikszym stopniu oponuj redukcji dochodw przez pastwo ni reszta
spoeczestwa. W niektrych przypadkach jeden ze wspczynnikw regresji dla wyksztacenia cho zgodny co do znaku, nie okaza si istotny
statystycznie. Jednake wikszo wspczynnikw jest statystycznie istotna
i daje mocn podstaw do przyjcia testowanej hipotezy jako potwierdzonej
przez dane. Dotyczy to obu fal badania: w 2002 i 2008 roku.

Postawy pro-merytokratyczne a postulaty redukcji dochodw


Wyres 1 przedstawia zwizek midzy skal postawy pro-demokratycznej
a poparciem dla redukcji duych rnic w dochodach w Polsce w 2008 roku.
Wykresy dla innych krajw wygldaj podobnie. Ustalenie, e czym silniejsze natenie postaw pro-merytokratycznych, tym silniejszy sprzeciw wobec
redukcji nierwnoci dochodw przez pastwo jest ustaleniem wanym teoretycznie i praktycznie. Teoretycznie gdy wzbogaca dotychczasowe debaty
na temat zwizku merytokratyzmu i egalitaryzmu. Praktycznie gdy daje
wskazwki do polityki spoecznej, i naley publicznoci tumaczy zwiz-

Kazimierz M. SOMCZYSKI

62

ki midzy tymi pojciami i wskazywa, i jedno nie musi przynajmniej


logicznie pociga za sob drugiego.

Wykres 1. Przewidywane prawdopodobiestwo poparcia redukcji duych rnic


w dochodach w zalenoci od natenia postawy pro-merytokratycznej dla mczyzn
(grna linia) i kobiet (dolna linia).
Graczna prezentacja rwnania ln(p/1 p) = 0.696 0.526M + 0.137G 0.010Z,
gdzie p oznacza prawdopodobiestwo poparcia redukcji duych rnic w dochodach,
M skal postawy pro-merytokratycznej, G pe (1 mczyzna, 0 kobieta), Z
interakcj M i G, to jest M G. Wspczynnik 0.526 jest istotny statystycznie.

Uwagi koczce
Obecne debaty w lozoi politycznej dotyczce podstawowego pytania kto
powinien otrzymywa co i za co (Rawls 1971, Sen 1992, Dworkin 1981,
Walzer 1983, Roemer 1996) maj bardzo may wpyw na badania empiryczne w socjologii stratykacji spoecznej4 . Oczywicie, istniej znaczce
studia nad legitymizacj nierwnoci spoecznych, w szczeglnoci nad ich
percepcj (por.: Huber i Form 1978, Robinson i Bell 1978, Evans, Kelley
i Kolosi 1992, Janicka 1993, Hochschild 1981), a take preferencjami dotyczcymi podziau dbr (e.g., Berger, Zelditch, Anderson i Cohen 1972, Alves
4
Oczywicie s wyjtki i pytanie kto co powinien otrzymywa pojawia si nawet
w tytuach niektrych prac socjologicznych por. np.: Alves i Rossi (1978). Polskie
badania empiryczne nad sprawiedliwoci dystrybucyjn maj dug tradycj sigaj
lat 60. ub. wieku; por. np.: Sarapata (1963), Nowak (1966), Wesoowski (1981); rwnie
Wesoowski i Krauze (1981) starali si poczy podejcie teoretyczne z empirycznym.
Przykadu raportu z bada dostarcza Cichomski, Kozek, Morawski i Morawski (2001).

POSTAWY PRO-MERYTOKRATYCZNE A POSTULATY REDUKCJI . . .

63

i Rossi 1978, Jasso 1980, Berger, Fisek, Norman i Wagner 1983, Shepelak
i Alwin 1986, Alwin 1987) czy obiema sferami (e.g., Della Fave 1980, Messe
i Watts 1983, Slote 1983, Kluegel i Smith 1986, Ritzman i TomaskovicDevey 1992, Burgoyne, Swift i Marshal 1993, Kelley i Evans 1993, Kluegel,
Mason i Wegener 1995, Locklear 1998). Jednake, odpowiedzi na centralne pytanie bada nad stratykacj spoeczn kto faktycznie otrzymuje co
i za co domagaj si ju chociaby ze wzgldu na podobiestwo formalne
problemu, w ktrym sfera empiryczna (opisowa) wystpuje zamiast postulatywnej (analitycznej) zblienia do analiz z zakresu lozoi politycznej
(Elster 1995). Artyku ten jest jedn z prb zachty pjcia w tym kierunku.
Nim powiemy o zwizkach naszych wynikw empirycznych z lozo
polityczn, najpierw warto zaznaczy, co w tych wynikach jest nowego w stosunku do istniejcego dorobku badawczego. Hipoteza pierwsza goszca,
e ludzie bardziej wyksztaceni i osigajcy wysze dochody s w wikszym
stopniu skonni popiera zasady merytokratyczne ni ludzie mniej wyksztaceni i osigajcy nisze dochody znajduje potwierdzenie w materiale empirycznym, chocia zwizki s sabe, sabsze ni oczekiwano w pracach teoretycznych. Jeeli chodzi o hipotez drug, po raz pierwszy zademonstrowano,
e na og osoby, ktre dysponuj wikszym kapitaem ludzkim (w postaci
relatywnie wyszego wyksztacenia) i kapitaem ekonomicznym (w postaci relatywnie wyszego dochodu w gospodarstwie domowym) w wikszym
stopniu oponuj redukcji duych rnic dochodw przez pastwo ni reszta
spoeczestwa. S wszake wyjtki od tej reguy i trzeba stwierdzi, e cho
negatywny wpyw wyksztacenia na postulaty redukcji dochodw przez pastwo wyranie si zaznacza, w niektrych przypadkach nie jest on istotny
statystycznie. Trzeba te zaznaczy, e chocia negatywny zwizek postaw
pro-merytokratycznych na postulaty redukcji nierwnoci dochodw przez
pastwo by w literaturze omawiany (Kluegel, Mason i Wegener 1995), nie
by on poddawany rygorystycznej analizie w krajach post-komunistycznych
XXI wieku. W Polsce zgodnie z hipotez trzeci wpyw taki wyranie
zaobserwowano; jest te on obecny w innych krajach.
Poparcie dla zasad merytokratycznych oznacza nisk tolerancj wobec
rozbienoci czynnikw statusu (Somczyski i Wesoowski 2001; w innym
ujciu problem ten pojawia si take w takich pracach jak: Berger, Fisek,
Norman i Wagner 1983 oraz: Berger, Zelditch, Anderson i Cohen 1972).
Jest tak dlatego, i merytokracja wymaga, aby zwizek midzy zasugami
a nagrodami by maksymalnie cisy, podczas gdy rozbieno czynnikw
statusu implikuje zwizek rozluniony. W przypadku merytokracji edukacyjnej, poparcie dla takiego systemu jest rwnowane z uznaniem bardzo
wysokiej (maksymalnej) korelacji midzy wyksztaceniem a dochodami. Po-

64

Kazimierz M. SOMCZYSKI

siadanie wysokiego wyksztacenia i niskich zarobkw lub niskiego wyksztacenia i wysokich zarobkw a wic znajdowanie si w sytuacji rozbienoci
czynnikw statusu jest sprzeczne z zasadami merytokratyzmu. Tak wic
badanie postaw pro-merytokratycznych jest rwnie interesujce jako badanie tolerancji wobec rozbienoci czynnikw statusu.
Artyku ten zawiera istotne implikacje dla nurtu analitycznego lozoi
politycznej, w szczeglnoci dla walzerowskiej koncepcji niezalenoci sfer
podziau. Wedug tej koncepcji nierwnoci spoeczne malej, jeli sfery podziau s niezalene, co jak mona wykaza (Somczyski i Wesoowski
2001, Somczynski i Wesoowski 1978, Swift 1995) prowadzi do rozbienoci czynnikw statusu. Jak ju zaznaczalimy, niskie poparcie dla zasad
merytokratycznych mona interpretowa jako tolerancj wobec rozbienoci czynnikw statusu, gdy implikowana korelacja midzy wyksztaceniem
a dochodami jest niska. Tak wic w wiadomoci spoecznej ci, ktrzy maj
relatywnie wysze wyksztacenie nie s lub nie powinni by nagradzani relatywnie wyszymi zarobkami. Sfery wyksztacenia i zarobkw funkcjonuj
niezalenie. W tym sensie wizja walzerowskiej koncepcji znajduje potwierdzenie. Trzeba przy tym zaznaczy, e wizja ta nie jest daleka od innych
koncepcji sprawiedliwoci spoecznej, w ktrych rozpatruje si wizki rnych dbr.
Dlaczego znaczna proporcja ludzi jest anty-merytokratyczna? Dwa rodzaje wyjanie warto rozpatrze ze szczegln uwag. Wielu ludzi moe
obserwowa anty-merytokratyczne praktyki w spoeczestwie. Ponadto, jest
prawdopodobne, e ludzie opowiadaj si przeciw merytokracji i za rozwizaniami egalitarystycznymi nie dlatego, i neguj oni konieczno cisego
zwizku zarobkw z wyksztaceniem, a dlatego, i uwaaj dochody pewnych grup ludzi za zbyt niskie biorc pod uwag elementarne ludzkie potrzeby. Zdaniem niektrych osb redukcja nierwnoci dochodw przez pastwo
moe oznacza podniesienie dochodw najbiedniejszym i kompensacj ich
niedoli yciowej. Takie rozumienie moe wykracza poza ukad normatywny, dominujcy w danym kraju (na temat uzasadnie sprawiedliwociowych
przeciw normom patrz: Ritzman i Tomaskovic-Devey 1992). Trzeba te
zwrci uwag, e rozwj gospodarczy funkcjonuje jako zmienna mierzca
rozwj pastwa dobrobytu (Esping-Andersen1990). W pastwie dobrobytu
licz si nie tyle cechy efektywnociowe (ktrych merytokracja jest uwieczeniem), co cechy wsplnotowe (zwizane z potrzebami). Przypuszczalnie
wic, gdy rozwj ekonomiczny osiga zadawalajcy stan, ludzie preferuj zasady podziau opartego raczej na potrzebach ni na indywidualnym
wysiku.

POSTAWY PRO-MERYTOKRATYCZNE A POSTULATY REDUKCJI . . .

65

Literatura
Alves W., Rossi P. (1978), Who Should Get What? Fairness Judgments on
the Distribution of Earnings, American Journal of Sociology, 84, s. 541-64.
Alwin D. F. (1987), Distributive Justice and Satisfaction with Material WellBeing, American Sociological Review, 52, s. 83-95.
Arrow K., Bowles S., Durlauf S., (red.) (2002), Meritocracy and Economic Inequality, Princeton Univerity Press, Princeton, NJ.
Bell D. (1973), The Coming of Post-Industrial Society: A Venture in Social
Forecasting, Basic Books, New York.
Berger J., Fisek M. H., Norman R., Wagner D. (1983), The Formation
of Reward Expectations in Status Situations, s. 127-68, [w:] Equity Theory: Psychological and Sociological Perspectives, red. D. Messick, K. Cook,
Preager, New York.
Berger J., Zelditch M., Anderson B., Cohen B. (1972), Structural Aspects
of Distributive Justice: A Status Value Formulation, s. 119-46, [w:] Sociological Theories in Progress, Vol. 2., red. J. Berger, M. Zelditch, B. Anderson,
Houghton Miin, Boston.
Boudon R. (1973), Education, Opportunity and Social Inequality. Wiley.
Burgoyne C., Marshall G., Swift A. (1993), Inconsistency in Beliefs About
Distributive Justice: A Cautionary Note, [w:] Journal for the Theory of
Social Behaviour, 23, nr 4.
Cichomski B., Kozek W., Morawski P., Morawski W. (2001), Sprawiedliwo Spoeczna: Polska Lat Dziewidziesitych, Wydawnictwo Naukowe
Scholar, Warszawa.
Cohen R. L., (red.) (1986), Justice: Views from the Social Sciences, Plenum,
New York.
Della Fave R. L. (1980), The Meek Shall Not Inherit the Earth: Self-Evaluation
and the Legitimacy of Social Stratication, American Sociological Review,
45, s. 955-71.
Dworkin R. (1981), What is Equality? Part I: Equality of Welfare, Philosophy
and Public Aairs, 10, s. 185-246.
(1981), What is Equality? Part II: Equality of Resources, Philosophy and
Public Aairs 10, s. 283-345.

66

Kazimierz M. SOMCZYSKI

Elster J. (1995), The Empirical Study of Justice, s. 81-98, [w:] Pluralism, Justice and Equality, red. D. Miller and M. Walzer, Oxford University Press,
Oxford.
Esping-Andersen G. (1990), The Three Worlds of Welfare Capitalism, Princeton University Press, Princeton, New Jersey.
European Social Survey (2003), www.europeansocialsurvey.org
Evans M. D. R., Kelley J., Kolosi T. (1992), Images of Class, Public Perceptions in Hungary and Australia, American Sociological Review, 57, s. 461482.
Goldthorpe J. H. (1996), Problems of Meritoctacy, s. 125-139, [w:] Can Education Be Equalized?, red. R. Erikson, J. A. Jonsson, Westview, Boulder.
Halsey A. H. (1967), The Sociology of Education, s. 381-434, [w:] Sociology:
An Introduction, red. N. J. Smelser, John Wiley & Sons, New York.
Hochschild J. (1981), What is Fair? American Beliefs about Distributive Justice, Harvard University Press, Cambridge, MA.
Huber J., Form W. (1978), Income and Ideology, Free Press, New York.
Husen T. (1974), Talent, Equality, and Meritocracy, Martinus Nijho, New York.
International Social Survey Program: Social Inequality Module
(1992), Zentralarchiv fuer Empirische Sozialforschung, Koeln.
Janicka K. (1993), Factors of Structurazation of Polish Society in the Social Consciousness at the End of the Eighties, Polish Sociological Review,
3 (103), s. 217-231.
Jasso G. (1980), On the Justice of Earnings: A New Specication of the Justice
Evaluation Function, American Journal of Sociology, 83, s. 1398-1419.
(1980), A New Theory of Distributive Justice, American Sociological Review,
45(1), s. 3-32.
(1978), On the Justice of Earnings: A New Specication of the Justice Evaluation Function, American Journal of Sociology, 83(6), s. 1398-1419.
Jasso G., Rossi P. H. (1977), Distributive Justice and Earned Income, American Sociological Review, 42(4), s. 639-51.
Jonsson J. O. (1989), Towards the Merit Selective Society? Unpublished Paper.
Locklear S. (1998), Meritocratic Image of Success and Its Determinants:
A Comparison of Poland and Hungary, 1987-88 and 1992, International
Journal of Sociology, 28(2), s. 65-90.

POSTAWY PRO-MERYTOKRATYCZNE A POSTULATY REDUKCJI . . .

67

Kelley J., Evans M. D. R. (1993), The Legitimation of Inequality: Occupational Earnings in Nine Nations, American Journal of Sociology, 99,
s. 75-125.
Kluegel J. R., Smith E. R. (1986), Beliefs About Inequality: American Views
of What Is and Ought to Be, Aldine de Gruyter, New York.
Kluegel J. R., Mason D., Wegener B., (red.) (1995), Social Justice and
Political Change: Public Opinion in Capitalist and Post-Communist States.
New York: Aldine De Gruyter.
Krauze T., Somczyski K. M. (1985), How Far to Meritocracy? Empirical
Tests of a Controversial Thesis, Social Forces, 63(3), s. 623-42.
Kunovich S., Somczyski K. M. (2007), Systems of Distribution and a Sense of Equity: A Multilevel Analysis of Meritocratic Attitudes, European
Sociological Review, 23(5), s. 649-663.
Mateju P., Rehakova B. (1992), From Unjust Equality to Just Inequality and
Social Justice in Contemporary Czechoslovakia, Sociologicky Casopis, 28,
s. 293-318.
Mateju P., Tucek M. (1992), Declared Occupational Mobility and Change in
the Role of Achievement Principles in Four Nations of East-Central Europe,
Sociologicky Casopis, 28, s. 123-28.
Messe L., Watts B. (1983), Complex Nature of the Sense of Fairness: Internal
Standards and Social Comparison as bases for Reward Evaluations, Journal
of Personality and Social Psychology, 45, s. 84-93.
Miller D. (1991), Review Article: Recent Theories of Social Justice, British
Journal of Political Science, 21, s. 371-391.
Nowak S. (1966), Psychologiczne aspekty zmian struktury spoecznej i ruchliwoci spoecznej, Studia Socjologiczne, 21(2), s. 75-107.
Rawls J. (1971), A Theory of Justice, Harvard University Press, Cambridge.
Ritzman R. L., Tomaskovic-Devey D. (1992), Life Chances and Support
for Equality and Equity as Normative and Counternormative Distribution
Rules, Social Forces, 70, s. 745-763.
Robinson R., Wendell B. (1978), Equality, Success and Social Justice in England and the United States, American Sociological Review, 34, s. 125-143.
Roemer J. E. (1996), Theories of Distributive Justice, Harvard University Press,
Cambridge, Mass.
Sarapata A. (1963), Iustum Pretium, Polish Sociological Bulletin, 7, s. 21-37.

68

Kazimierz M. SOMCZYSKI

Saunders P. (1995), Might Britain Be a Meritocracy, Sociology, 29, s. 23-41.


Shepelak N. S., Alvin D. F. (1986), Beliefs about Inequality and Perceptions
of Distributive Justice, American Sociological Review, 51, s. 30-46.
Scherer K. R., (red.) (1992), Justice: Interdisciplinary Perspectives, Cambridge University Press, Cambridge.
Sen A. (1992), Inequality Reexamined, Harvard University Press, Cambridge,
Mass.
Shepelak N. J. (1989), Ideological Stratication: American beliefs about Economic Justice, Social Justice Research, 3, s. 219-33.
Shepelak N.J., Alwin D. F. (1986), Beliefs About Inequality and Perceptions
of Distributive Justice, American Sociological Review, 51(1), S. 30-46.
Slote J. (1983), Legitimation of Structural Inequality, American Sociological
Review, 48, s. 331-342.
Somczyski K. M., Wesoowski W. (1978), Reduction of Social Inequalities
and Status Inconsistency, s. 103-121, [w:] Social Structure-Polish Sociology
1977, red. Polish Sociological Association, Ossolineum, Wrocaw.
Slomczyski K. M., Wesoowski W. (2001), Distributive Justice and Status (In)consistency: A Theoretical Debate and Empirical Evidence, Polish
Sociological Review, 3(135), s. 299-312.
Swift A. (1995), The Sociology of Complex Equality, s. 253-280, [w:] Pluralism,
Justice and Equality, red. D. Miller, M. Walzer, Oxford University Press,
Oxford.
Walzer M. (1983), Spheres of Justice, Basic Books, New York.
Wesoowski W. (1981), Stratication and Meritocratic Justice, Research in
Social Stratication and Mobility, 1, s. 249-65.
Wesoowski W., Tadeusz K. (1981), Socialist society and the meritocratic
Principle of Remuneration, s. 211-224, [w:] Social Inequality in Comparative
Perspective, edited by G. Berreman, Academic Press, New York.

POSTAWY PRO-MERYTOKRATYCZNE A POSTULATY REDUKCJI . . .

69

Kazimierz M. Somczyski

PRO-MERITOCRATIC ATTITUDES VS. POSTULATES


FOR REDUCING INCOME INEQUALITY:
POLAND VS. OTHER COUNTRIES, 20022008

Abstract
Theoretical arguments and empirical results presented in the article are aimed at triggering a discussion on socially accepted rules of the division of goods. The model of
education meritocracy, based on the assumption that, in the hordes entering the job
market, the relation between the level of education and awards for playing professional
roles (expressed through wages and prestige) is as close as allowed by distributions of
analysed variables. Do the Poles support such a kind of meritocracy? Do they think that
the level of wages should be strongly dependent on the level of education, the scope of responsibies and the quality of work instead of needs related to family (including children)
support? What determines pro-meritocratic attitudes? The author attempts to answer
these questions in the context of inter-state comparisons. It is important whether (and to
what extent) Poland diers from other countries, especially Western and post-communist
states, as far as pro-meritocratic and egalitarian attitudes as well as their determinants
are concerned. In conclusion, implications for the analytical trend in political philosophy
are presented.

ROCZNIK LUBUSKI Tom 36, cz. 2, 2010

Izabela Kamierczak-Kauna

BEZROBOCIE I BIEDA JAKO SPOECZNE KOSZTY


WIELKIEJ ZMIANY

Wprowadzenie
Przebieg i skutki transformacji systemowej, przyspieszone wczanie Polski
w procesy integracji europejskiej, oddziaywanie procesw globalizacji oraz
gbokie zmiany demograczne obciajce budet kraju spowodoway, e
od pocztku lat 90. ubiegego wieku obserwuje si w spoeczestwie polskim niemal stay przyrost obszarw niedostatku i ubstwa. W publicznej
debacie ubstwo deniowane jest jako palca kwestia spoeczna, wymagajca zdecydowanych dziaa zaradczych, zmierzajcych do redukcji przyczyn
zjawiska i minimalizowania jego spoecznych konsekwencji. Bez mdrych
decyzji organw pastwowych uporanie si z problemem wydaje si mao
realne, tym bardziej, e wspczesna polska bieda jest w przewaajcej liczbie przypadkw bied now, dowiadczan gwnie przez osoby wyrzucone
z rynku pracy, zdolne do pracy, a jednak zbdne w dzisiejszych warunkach.
Prezentowany tekst stanowi prb odpowiedzi na pytanie o udzia instytucji pastwa w kreowaniu nowego typu ubstwa w Polsce i wspodpowiedzialno struktur pastwowych za powstanie szerokiej kategorii przegranych transformacji nieuprzywilejowanych i pozbawionych dostpu do
udogodnie, odpowiadajcych za warunki i jako spoecznej egzystencji.
Punktem wyjcia jest analiza pojcia transformacji systemowej, sedno artykuu stanowi natomiast prezentacja problemw bezrobocia i biedy w kontekcie dokonujcych si w Polsce przeksztace ustrojowych.

Transformacja systemowa jako kategoria pojciowa


Transformacja systemowa jest w naukach spoecznych terminem stosunkowo nowym, w ostatnim dziesicioleciu ubiegego wieku powszechnie stoIzabela Kamierczak-Kauna dr, pracuje w Zakadzie Socjologii Zbiorowoci
Terytorialnych w Instytucie Socjologii Uniwersytetu Zielonogrskiego. Do jej zainteresowa naukowych naley socjologia problemw spoecznych, w szczeglnoci zagadnienia
ubstwa i marginalizacji spoecznej oraz problematyka zmiany spoecznej.

72

Izabela KAMIERCZAK-KAUNA

sowanym w badaniach przemian dokonujcych si w krajach postkomunistycznych (Gomua 2002). Oznacza stopniowe pozbywanie si cech tosamociowych poprzedniego systemu spoeczno-ekonomicznego i rwnolege konstytuowanie si zasad tosamociowych nowego systemu (Miszalska
1996, s. 7). Percypowanie transformacji w kategoriach zmiany systemowej
pozwala spojrze na jako na proces, ktry przebiega rwnoczenie (cho
z rnym nasileniem) na wielu paszczyznach i wielu poziomach integracji
(w obrbie polityki, gospodarki, kultury, wiadomoci zbiorowej czy ludzkich zachowa).
Deniujc proces transformacji systemowej naley uwzgldni kilka jego
charakterystycznych cech. Jest to proces:
(a) makrospoeczny, przenikajcy wszystkie aspekty rzeczywistoci spoecznej;
(b) zaplanowany i intencjonalny;
(c) odgrnie uruchomiony przez elity polityczne;
(d) radykalny ze wzgldu na gboko dokonujcych si przeobrae;
(e) o wielu przyczynach (take zewntrznych) i wielu spoecznych skutkach;
(f) otwarty, czyli taki, ktrego ostateczny ksztat pozostaje niedookrelony
(Godyka 2000, Chaubiski 2006).
Szczeglnie istotn kwesti w analizach transformacji systemowej jest
intencjonalno procesu. Wedug koncepcji Karla Poppera i Friedricha von
Hayeka budowa nowego porzdku spoecznego odbywa si moe bd na
skutek oddolnych procesw ywioowych, bd te w wyniku zmierzajcych
do realizacji zaoonego planu przeksztace uruchamianych odgrnie (Sobczak 1996). Autorzy dopuszczaj jednak moliwo wzajemnego wzmacniania si obu rodzajw procesw, co jak si wydaje stanowi istot
transformacji postsocjalistycznej.
W przypadku Polski przejcie od realnego socjalizmu do realnej demokracji byo zaprogramowan odgrnie rewolucj (Miszalska 1996), efektem
kompromisu zawartego pomidzy reformatorsko zorientowan czci komunistycznych elit politycznych i przedstawicielami elit opozycyjnych. Realizowana od 1989 roku strategia modernizacyjna bya wyranie zorientowana
na parametry makroekonomiczne. Priorytet stanowiy dziaania majce zapobiega recesji gospodarczej, obnia hiperinacj, prowadzi do wzrostu
produktu narodowego brutto i redukcji zaduenia zagranicznego. Tworzenie
wolnorynkowej infrastruktury wymagao wielu odgrnych decyzji politycznych. Projektujc nowy ad ustrojowy zignorowano jednak rol procesw

BEZROBOCIE I BIEDA JAKO SPOECZNE KOSZTY. . .

73

ywioowych i nie wzito pod uwag ksztatujcych si oddolnie i zmieniajcych w czasie nastrojw spoecznych.
W pocztkowej fazie przemian zdecydowana wikszo spoeczestwa
polskiego odrzucia system komunistyczny i zaakceptowaa idee budowania
wolnorynkowej gospodarki i demokracji, majc jednak raczej mgliste pojcie o funkcjonowaniu adu nowego typu. Podstawow si napdow bya
uoglniona nadzieja na lepsz, cho nie do koca skonkretyzowan przyszo. Przedstawiciele nowych elit narzucajc swoj wizj przemian zaoyli natomiast, e [. . . ] skoro spoeczestwo tak zdecydowanie odrzucio
komunizm, bdzie [. . . ] gotowe do wyrzecze, i w imi lepszej przyszoci,
z tsknoty za normalnoci udzieli wadzy bezterminowego poparcia (Miszalska 1996, s. 12). Tak si jednak nie stao. Etos solidarnociowy szybko
uleg degradacji, a retoryka wyszej racji systemowej i historycznej koniecznoci przegraa z biecymi potrzebami i partykularnymi interesami
czonkw tych kategorii spoecznych, ktrych poziom ycia gwatownie si
obniy. Sprzeciw wobec niektrych reform i konsekwentnie realizowane,
nieadekwatne w wolnorynkowych warunkach strategie obronne, bezporednio odwoujce si do strukturalnych cech obalanego socjalizmu, stanowiy
powane utrudnienia w realizacji procesw modernizacyjnych.
Do dzi proces transformacji ustrojowej rodzi dylematy, z ktrymi borykaj si przede wszystkim szeregowi czonkowie przeksztacajcego si spoeczestwa. Jest to jednak take problem dla reformatorwpraktykw oraz badaczy spoecznych. Pierwszym doskwiera brak sprawdzonych i skutecznych rozwiza wyposaonych w gwarancje sukcesu, drugim niedostatek spjnych teorii, ktre dostarczayby adekwatnych narzdzi do opisu zmieniajcej si rzeczywistoci (Miszalska 1996, Szacki 1999,
Sztompka 1994).
Wedug Jerzego Szackiego (1999) teoretyczny impas w podejciu do
transformacji systemowej i cige poszukiwanie spjnego paradygmatu
(Staniszkis 1994) wynika z kilku wzgldw. Po pierwsze, upyno stosunkowo niewiele czasu od wielkiej zmiany, dlatego trudno o niezbdny w budowaniu teoretycznych schematw dystans historyczny. Po drugie, dynamika wprowadzanych zmian wyranie zaskoczya wikszo badaczy. Po trzecie wreszcie, u progu przeksztace uznano, e dokonujcy si w Europie
rodkowo-Wschodniej przeom demokratyczny jest dziki wczeniejszym,
zachodnim dowiadczeniom czym dobrze rozpoznanym na gruncie nauk
spoecznych. Zaoenie to okazao si szczeglnie zgubne dla budowy teorii transformacji postsocjalistycznej, skaniao bowiem do lekcewaenia tych
przeksztace, ktre odbiegay od zachodnich wzorcw.

74

Izabela KAMIERCZAK-KAUNA

Pomimo sygnalizowanych trudnoci, w naukach spoecznych podejmowane s prby modelowego opisu dokonujcych si w Polsce i innych krajach regionu przeobrae. Anna Miszalska za najbardziej przydatne w tym
wzgldzie uznaje nurty teoretyczne, skadajce si na paradygmat modernizacji. Sam termin modernizacja odnosi si w tym przypadku do sytuacji, w ktrej spoeczestwa zapnione gospodarczo i politycznie podejmuj prb docignicia tych, ktre powszechnie uznawane s za wysoko rozwinite i opisuje przejcie od peryferii do centrum nowoczesnego
wiata (Sztompka 2005, s. 130). To swoicie pojmowany powrt do Europy, zarwno w wymiarze politycznym, ekonomicznym, spoecznym, jak
i kulturowo-wiadomociowym.
W przypadku Polski analizy trzech pierwszych paszczyzn modernizacji
wskazuj na mniejsze lub wiksze sukcesy (odejcie od systemu nakazoworozdzielczego i uruchomienie mechanizmw wolnorynkowych, demokratyzacja, uksztatowanie pluralistycznego ustroju i pluralistycznej struktury
spoecznej). Wymiar czwarty jawi si jako problemowy. Przemiany mentalnoci i kultury z jednej strony zachodz najwolniej, z drugiej za wydaj si
warunkiem koniecznym dla penego powodzenia przeobrae w pozostaych
wymiarach.
W paszczynie wiadomociowo-kulturowej niezbdna jest reorientacja
adu aksjonormatywnego, rozpad regu i wzorw spoecznych funkcjonalnych w poprzednim systemie i zastpienie ich nowymi wzorami radzenia
sobie z rzeczywistoci. Tymczasem [. . . ] na poziomie dziaa ludzkich, nawykw mylowych, wartoci, postaw, wzorw kulturowych, gustw, stylw
konsumpcyjnych panuje cigle do znaczny chaos. Tutaj daleko jeszcze
do wyksztacenia w peni "kompetencji cywilizacyjnej", niezbdnej do rzeczywistego realizowania rynku i demokracji: kultury obywatelskiej, kultury pracy, przedsibiorczoci, spontanicznej podmiotowoci i samorzdnoci
itp. (Sztompka 1999, s. 66). Wprawdzie PRL-u ju nie ma [. . . ], ale istniej i przeszkadzaj nam pozostaoci PRL, [. . . ] wytworzone przez PRL
nawyki i obyczaje (Karpiski 1996, s. 144).
Optujc za paradygmatem modernizacji, jako najbardziej odpowiednim
do analizy procesw transformacji postsocjalistycznej, A. Miszalska wskazuje jego podstawowe ograniczenia: niebezpieczestwo asymetrycznej wspzalenoci oraz konieczno odpowiedniej adaptacji przejmowanych wersji
kapitalizmu i demokracji do istniejcych warunkw politycznych, moliwoci gospodarczych, infrastrukturalnych, a take (a moe przede wszystkim)
do uwarunkowa spoeczno-kulturowych.
Zdaniem Marka S. Szczepaskiego (2006) wszelkie prby usytuowania
polskiej transformacji w obrbie wielkich teorii zmiany i rozwoju musz pro-

BEZROBOCIE I BIEDA JAKO SPOECZNE KOSZTY. . .

75

wadzi do wniosku, e aden z dostpnych paradygmatw samodzielnie nie


jest na tyle pojemny, aby przy jego pomocy, w sposb kompleksowy mc
zinterpretowa dokonujce si zmiany. Z drugiej jednak strony, poszczeglne
nurty zawieraj propozycje przydatne do analiz wyselekcjonowanych problemw. Wyjciem z teoretycznego kryzysu moe by racjonalnie eklektyczna
teoria integralnych uwarunkowa zmian i rozwoju, w ktrej uwzgldnia si
cae spektrum czynnikw od modernizacji przez rozwj zaleny, procesy
ywioowe po chaos. To wzmacnia potencja eksplanancyjny teorii i pozwala
unikn modelowych uproszcze i interpretacyjnych bdw.
Reasumujc, transformacja systemowa jest przykadem radykalnej
zmiany, przeformuowujcej kulturowo-cywilizacyjne fundamenty ycia spoecznego. W przypadku Polski nie jest to jednak restytucja kapitalizmu i demokracji czy atwy do zdeniowania [. . . ] powrt do czegokolwiek ("Europy", "Zachodu", "normalnoci", "nowoczesnoci" itp.), lecz raczej konstrukcja nowego porzdku spoecznego, czciowo oczywicie ze starych i czciowo z zapoyczonych elementw [. . . ], powolne wyanianie si cywilizacji
postkomunistycznej, (to synteza przyp. I. K.-K.) dawnych i najnowszych
tradycji, uwarunkowa wewntrznych, lokalnych i wpyww zewntrznych,
globalnych (Sztompka 1994, s. 12). Proces ten stanowi zatem przykad
swoistej rekombinacji istniejcych wczeniej instytucji, rozwiza organizacyjnych, zasobw oraz stanw wiadomociowych.
O zoonoci dokonujcych si zmian wiadczy chociaby fakt, i dwadziecia lat po przeomowym roku 1989, Polska cigle traktowana jest jako
kraj w okresie zmian ustrojowych. Zdaniem Marka Zikowskiego (1999,
s. 38) [. . . ] transformacja systemowa w sensie przejcia do kapitalizmu
i demokracji [. . . ] zostaa uwieczona sukcesem. Fakt, e owo przejcie ju
si dokonao, nie oznacza jednake, i los si rozstrzygn, a historyczny proces przemian ju si zakoczy. Jest wrcz przeciwnie. Wprowadzenie projektowanego kapitalizmu i demokracji stao si bowiem czynnikiem sprawczym, umoliwiajcym radykalne przeobraenia nie tylko w sferze polityki
i gospodarki, ale take w yciu codziennym, w kulturze i innych aspektach
rzeczywistoci spoecznej, a otwarty charakter zmian sprawia, e ostateczny
ksztat demokratycznych i wolnorynkowych struktur pozostaje cigle niedookrelony.

Bezrobocie jako skutek systemowych przeksztace


Bezrobocie, ktre pojawio si w Polsce u progu przeksztace systemowych
byo zjawiskiem niemal cakowicie nowym. Rynek pracownika, ktry decydowa o penym zatrudnieniu w czasach PRL szybko zosta zastpiony

Izabela KAMIERCZAK-KAUNA

76

rynkiem pracodawcy. Organizowane w popiechu urzdy pracy nie radziy


sobie z narastajcymi problemami. W pierwszych dwch latach transformacji bezrobotnych przybywao w zastraszajcym tempie (kadego roku
o ponad milion osb)1 . Masowo zjawiska nie wynikaa wycznie z przyczyn systemowych, zwizanych z nisk wydajnoci poprzedniej gospodarki,
uwolnieniem cen, przerostami zatrudnienia czy nieodpowiedni struktur
kwalikacji pracownikw. Wpyw na skal bezrobocia miay take zbyt liberalne przepisy. Pierwsze rozwizania legislacyjne umoliwiay uzyskanie
statusu osoby bezrobotnej take tym, ktrzy nigdy wczeniej nie pracowali, nie szukali pracy, a nawet nie skaniali si do jej podjcia. Osoby te,
po utracie prawa do zasiku automatycznie uzyskiway prawo do wiadcze
z pomocy spoecznej. Kolejne nowelizacje ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziaaniu bezrobociu zaostrzay kryteria uprawniajce do uzyskania zasiku
i skracay okresy jego pobierania, niemniej jednak liczba osb otrzymujcych wiadczenia socjalne z tytuu bezrobocia z roku na rok rosa. Wzrostowi bezrobocia sprzyjay rwnie procesy prywatyzacyjne2 oraz likwidacja
Pastwowych Gospodarstw Rolnych3 .
Od pocztku lat 90. toczy si w Polsce spr na temat modelu przeciwdziaania rosncemu bezrobociu. Wybrano ten, ktry zakada, e walk
z bezrobociem naley toczy z pomoc programw dotyczcych rynku pracy i tylko przy uyciu rodkw publicznych w postaci Funduszu Pracy. Tym
samym, na do dugi okres waciwie jedynym podmiotem odpowiedzialnym za zmniejszanie rozmiarw bezrobocia zosta Minister Pracy i Polityki Spoecznej. Wobec braku wsparcia ze strony resortw gospodarczych,
1

Tendencja wzrostowa utrzymaa si do 1994 roku. Nastpnie poziom bezrobocia ustabilizowa si, by pod koniec lat 90. znowu zacz wzrasta i w 2001 przekroczy liczb
3 mln osb.
2
Przeksztacenia wasnociowe byy jednym ze sztandarowych hase polskiej transformacji. Ustawa Prywatyzacyjna, przyjta w 1990 r. stanowia kontynuacj planu Balcerowicza. Procesy prywatyzacji obejmoway m. in. denacjonalizacj i wszczynanie dziaalnoci gospodarczej na wasny rachunek. Ocena skutkw tych dziaa do dzi nie jest
jednoznaczna. Wprawdzie ograniczono udzia sektora pastwowego w gospodarce, ale nie
uruchomiono procesw restrukturyzacji wielu gazi przemysu, przez co prywatyzacja
staa si kolejnym czynnikiem powodujcym redukcj zatrudnienia i przyczynia si do
utrwalenia bezrobocia (Kosikowski 2005).
3
W 1989 r. PGR-y stanowiy okoo 18% uytkw rolnych w Polsce i zatrudniay niemal
450 tys. pracownikw, co w poczeniu z czonkami rodzin daje blisko dwumilionow populacj. Z dniem 1 stycznia 1992 r. zostay zlikwidowane, a ich majtek oraz zaduenie
przeja Agencja Wasnoci Rolnej Skarbu Pastwa, powoana do ich restrukturyzacji
i prywatyzacji. W procesie tym nie podjto jednak kwestii spoecznych, a byym pracownikom, bezradnym i niemobilnym, nie zaproponowano adnych rekompensat ani programw aktywizujcych, zaprzepaszczajc tym samym kilkusettysiczny potencja ludzki
(por. np.: Karwacki 2002).

BEZROBOCIE I BIEDA JAKO SPOECZNE KOSZTY. . .

77

zamiast realizowa polityk eliminowania rde zjawiska i promowania zatrudnienia, w ministerstwie skupiono si na wdraaniu polityki agodzenia
jego skutkw. W duszej perspektywie przyczynio si to do utrwalenia
problemu i wyonienia obszarw biedy (Kabaj 2004).
Rezygnujc z prozatrudnieniowego modelu walki z bezrobociem, zbagatelizowano rol programw aktywnych i nie wdroono na czas inicjatyw
takich jak kursy dla bezrobotnych i zagroonych bezrobociem, subsydiowanie zatrudnienia czy tworzenie nowych miejsc pracy. Odpowiedzialno za
eliminowanie zjawiska scedowano na samorzdy lokalne, ktre w sytuacji
ograniczonych moliwoci nansowych i decyzyjnych niewiele mogy zrobi.
Sprowadzenie interwencji do nieefektywnie realizowanego spoecznego
ratownictwa nie tylko nie zahamowao rozwoju bezrobocia, ale spowodowao postpujc dewaluacj wartoci pracy, ktr pozbawiono pozaekonomicznych walorw. Do minimum zredukowano jej spoeczno-psychologiczne
aspekty, ignorujc fakt, i jest ona take czynnikiem odpowiedzialnym za
inkluzj spoeczn, rozwijajcym osobowo jednostki, majcym wpyw na
poczucie wasnej wartoci, umoliwiajcym utrzymywanie kontaktw i wizi
spoecznych oraz zaspokajanie potrzeb samorealizacji i innych.

Nowi polscy biedni a (z)reformowany system


pomocy spoecznej
Najbardziej widocznym skutkiem wzrostu bezrobocia bya ekspansja ubstwa oraz rosnca polaryzacja materialna. W cigu zaledwie kilku lat we
wzgldnie egalitarnym wczeniej spoeczestwie powstay wyspy bogactwa
i morza ubstwa (Mi 1998, s. 145-146). Szybko okazao si, e [. . . ] kapitalizm nie dla wszystkich jest rajem obtoci. Co wicej, niektrych ludzi
pozbawia rodkw do ycia i uniemoliwia im mizern bodaj egzystencj
(Kojder 1999, s. 28).
Znaczna pauperyzacja polskich rodzin zbiega si w czasie z konsekwentnym wycofywaniem si pastwa z bezpatnie wiadczonych usug. Zmienia si sytuacja spoeczno-gospodarcza, zmieniy si te zasady korzystania z dawnych uprawnie, ich zakres oraz gwarancje. Modykacja polityki
socjalnej stworzya instytucjonaln prni, bolenie odczuwan zwaszcza
przez uboejc cz spoeczestwa.
Misj wypenienia tej prni zlecono powstajcym agendom pomocy
spoecznej. Na mocy ustawy z listopada 1990 roku, wielokrotnie nowelizowanej, realizacj zada z zakresu pomocy spoecznej powierzono organom
administracji rzdowej i samorzdowej. Artyku 1 ustawy stanowi, e: Pomoc spoeczna jest instytucj polityki spoecznej pastwa majc na celu

78

Izabela KAMIERCZAK-KAUNA

umoliwienie osobom i rodzinom przezwycianie trudnych sytuacji yciowych, ktrych nie s one w stanie pokona, wykorzystujc wasne rodki,
moliwoci i uprawnienia (Dz. U. z 1998 r. nr 64, poz. 414). Znaczna cz
odpowiedzialnoci za realizacj tego celu spada na gminy, ktre do dzi realizuj zadania w tym zakresie gwnie poprzez orodki pomocy spoecznej.
Ustalony kwotowo prg uprawnia do ubiegania si o wsparcie, przy jednoczesnym wystpieniu przynajmniej jednej z utrudniajcych samodzielne
funkcjonowanie okolicznoci (np. ubstwa, bezdomnoci, bezrobocia, niepenosprawnoci, cikiej choroby, przemocy w rodzinie, alkoholizmu, zdarzenia
losowego) (Dz. U. z 2004 r. nr 64, poz. 593).
Na przyjcie ustawy o pomocy spoecznej w takim ksztacie wpyw
miao kilka przesanek. Po pierwsze zaoono, e umiejscowienie instytucji
pomocowych wewntrz rodowisk, ktrych czonkowie korzystaj z pomocy
pozwoli lepiej oszacowa lokalne potrzeby, zdiagnozowa przyczyny problemw i dopasowa rodki zaradcze. Po drugie przyjto, e instytucje te
stan si czci rozbudowanej lokalnej infrastruktury socjalnej, co umoliwi tworzenie kompleksowych systemw zabezpieczenia spoecznego. Po
trzecie wreszcie liczono, e uruchomione zostan oddolne inicjatywy czonkw spoecznoci, ktrzy w trosce o dobro wsplne podejm dziaania na
rzecz likwidowania istniejcych problemw i wespr organy administracyjne
w walce z ubstwem. Efektywno systemu pomocy spoecznej miaa wic
zosta wzmocniona dziaaniami grup samopomocowych i ssiedzkich (Zalewski 2002). Tymczasem rodowiska lokalne w Polsce cigle jeszcze s na
etapie tworzenia wasnej podmiotowoci i charakteryzuj si instytucjonaln oraz organizacyjn saboci, a niech do obywatelskiej partycypacji
znacznie utrudnia inicjowanie dziaa samopomocowych.
W tej sytuacji realia wiadczenia pomocy w bardzo ograniczonym zakresie koresponduj z ustawowymi zapisami. Regulacje prawne s zbyt rozbudowane, wewntrznie niespjne i zmienne, a dotacje przyznawane samorzdom na realizacj zada zleconych niewystarczajce. Rola orodkw pomocy
spoecznej sprowadza si niemal wycznie do rozdawnictwa pienidzy, ktrych, pomimo zwikszania nakadw, realnie jest coraz mniej. Spor cz
wydatkw pochania nadmiernie rozbudowany, zbiurokratyzowany i cigle
scentralizowany system. Rosn koszty utrzymania placwek, ronie take
liczba recypientw. Powszechne marnotrawienie i rozdrabnianie rodkw powoduje, e wiadczona pomoc ma zwykle charakter symboliczny. Nie tylko
nie jest bodcem do usamodzielnienia rodziny, ale wrcz nie daje gwarancji
zaspokojenia najbardziej elementarnych potrzeb.
Do tego dochodz problemy lokalowe i kadrowe. Niedobr wykwalikowanych pracownikw socjalnych (skupionych na prowadzeniu skutecznej

BEZROBOCIE I BIEDA JAKO SPOECZNE KOSZTY. . .

79

pomocy rodowiskowej) sprawia, e w praktyce staj si oni ankieterami


zbierajcymi informacje konieczne do przyznania wiadczenia. Na prac
socjaln i indywidualne podejcie do klienta czasu nie ma.
Wszystkie te problemy powoduj, e polski system pomocy spoecznej,
pomimo wielu nowelizacji ustawy, majcych suy racjonalizacji wydatkw
i zwikszaniu efektywnoci udzielanych wiadcze cigle jest mao skuteczny i postrzegany raczej jako mechanizm petrykujcy upoledzony status
recypientw anieli sprzyjajcy ich usamodzielnianiu si.

Dynamika i atrybuty ubstwa po 1989 roku


W zalenoci od zastosowanej miary, szacunki dotyczce zasigu i gbokoci nowego ubstwa w Polsce wyranie si od siebie rni. Mona jednak
zaobserwowa pewne tendencje. Wedug Lidii Beskid (1999), dynamik biedy w Polsce na pocztku lat 90. charakteryzuj dwa okresy, odmienne pod
wzgldem natenia problemu. Pierwszy, przypadajcy na lata 1990-1994,
cechuje si bardzo silnym wzrostem ubstwa, na ktry zoyy si nastpujce zjawiska:
a) powstanie nowej grupy osb ubogich bezrobotnych, ktrych ubstwo
o podou spoeczno-zawodowym wzroso niemal 8-krotnie;
b) wysoki wzrost stopy ubstwa w kategorii pracownikw (przyrost
z 11,8% w 1989 r. do 41,2% w 1994 r.) i pracownikw uytkujcych
gospodarstwa rolne (z 10,7% w 1989 r. do 51% w 1994 r.);
c) pogbienie si ubstwa rolnikw (z 19,8% yjcych poniej minimum
socjalnego w 1989 r. do 59,5% w 1994 r.);
d) relatywnie niewielki wzrost ubstwa emerytw i rencistw (z 22,4%
w 1989 r. do 38,6% w 1994 r.).
W latach 1995-1996 (drugi okres) wikszo negatywnych trendw ulega odwrceniu i nastpio stopniowe zahamowanie wzrostu biedy. Spada
liczba osb dowiadczajcych ubstwa absolutnego (udzia osb yjcych
poniej minimum egzystencji spad z 6,4% w 1994 r. do 4,3% w 1996 r.)
i ustabilizowa si poziom ubstwa wzgldnego, przy jednoczesnym bardzo wyranym utrwalaniu biedy generowanej przez bezrobocie strukturalne.
Rok 1997 przynis kolejne odwrcenie trendw sfera ubstwa ponownie
zacza si rozrasta4 .
Wedug Diagnozy spoecznej 2005 (Czapiski, Panek 2006) stopa ubstwa w Polsce
w ostatnich latach ponownie si obniya. Rozwarstwienie pozostaje jednak due, a bieda
w pewnych krgach pogbia si i utrwala.
4

80

Izabela KAMIERCZAK-KAUNA

W literaturze przedmiotu (por. np.: Tarkowska 2006) do najczciej


wymienianych cech nowego ubstwa w Polsce zalicza si:
a) wiejski charakter biedy;
b) koncentracj ubstwa pojawianie si ubogich gett (enklaw ubstwa);
c) uporczywy charakter ubstwa midzygeneracyjna transmisja biedy;
d) mody wiek biednych;
e) feminizacj;
f) zwizek biedy z bezrobociem i zatrudnieniem na niskopatnych stanowiskach.
Wymienione atrybuty polskiej biedy wzajemnie si kumuluj, co powoduje, e problem staje si coraz powaniejszym wyzwaniem dla polityki spoecznej. Wedug Marii Jarosz (2005), we wspczesnych analizach niedostatku na plan pierwszy wysuwaj si wtki terytorialne. Tradycyjny podzia na
lepsz Polsk A i gorsz Polsk B oraz podzia w ukadzie miasto-wie i wice si z nimi dysproporcje nie tylko nie zaniky, ale w wyniku przeksztace
ustrojowo-gospodarczych utrwaliy si i wyostrzyy. Najbardziej zacofane
infrastrukturalnie i gospodarczo miasta i miasteczka, dla ktrych inwestycje
kapitau polskiego lub zagranicznego stanowi o przetrwaniu i rozwoju bd
pogbiajcej si stagnacji, rzadko staj si obiektem zainteresowania przedsibiorcw. Inwestowanie na terenach pozbawionych infrastruktury, zaplecza
produkcyjnego i wykwalikowanej kadry jest bowiem ekonomicznie nieracjonalne. W ten sposb zmienne spoeczno-demograczne i osobowociowe
wzmacniaj si i potguj deprywacj przedstawicieli znacznych segmentw
spoecznych.

Podsumowanie
Nowa polska bieda ma swoje rda w przeszoci. Spojrzenie na populacj
wspczesnych ubogich z szerszej perspektywy czasowej jest wanym wtkiem w dyskusji na temat spoecznego, kulturowego i mentalnego dziedzictwa realnego socjalizmu (Tarkowska 2006). Los znacznej czci dzisiejszych
polskich biednych, czsto okrelanych oarami systemu, rozstrzygn si
bowiem jeszcze w dobie PRL i utrwali w warunkach kapitalistycznej gospodarki wolnorynkowej. Paradoksalnie wic, jeli traktowa ich w kategoriach
oar, to zarwno systemu kapitalistycznego, jak i socjalistycznego.
W czasach realnego socjalizmu funkcjonowanie z decytami w zakresie kapitau kulturowego czy modernizacyjnego nie nioso za sob ryzyka
utraty pracy ani spoecznej ekskluzji w innych dziedzinach ycia. Braki

BEZROBOCIE I BIEDA JAKO SPOECZNE KOSZTY. . .

81

zasobw statusowych (wadza, wiedza, kwalikacje) czy osobowociowych


(motywacja do osigni, mobilno) rekompensowano sobie w inny sposb
(poczucie stabilizacji, pewnoci jutra). Stae zatrudnienie byo gwarancj
regularnych i wystarczajcych na zaspokojenie niewygrowanych potrzeb
dochodw. Transformacja i rynkowa rzeczywisto wygeneroway jednak zupenie nowe zasady spoecznego istnienia i szereg wyzwa, ktre dla przedstawicieli pewnych kategorii spoecznych, uksztatowanych mentalnie jeszcze przed 1989 rokiem stanowi bariery trudne do pokonania. Dewaluacja
idei pastwa opiekuczego spowodowaa konieczno szybkiego zinternalizowania kluczowej w nowych warunkach zasady brania odpowiedzialnoci
za wasne ycie. Udziaem tych, ktrzy nie sprostali na czas wymaganiom
staa si galopujca pauperyzacja (Kamierczak-Kauna 2007).
Przegrani transformacji (zuboali, pozbawieni dawnych miejsc pracy, odizolowani od reszty spoeczestwa) zostali z dnia na dzie pozbawieni szeregu rl spoecznych i wyrzuceni poza gwne nurty spoecznego funkcjonowania. Ich apati i niech do brania spraw w swoje rce
wzmocni panujcy zwaszcza na pocztku lat 90. niead instytucjonalny
i liczne patologie systemowe (urzdy pracy oferujce zajcia gorzej patne ni wysoko zasiku, handel ofertami pracy, nieprzygotowani do swoich
rl zawodowych pracownicy socjalni, brak jasnych zasad udzielania pomocy spoecznej, brak informacji na temat moliwoci jej uzyskania). W ten
sposb magiczny krg biedy domkn si i wygenerowane zostao poczucie destabilizacji, niepewnoci jutra oraz przekonanie o nieprzewidywalnoci
warunkw, w ktrych si funkcjonuje. Wrcia tsknota za idealizowanymi
czasami PRL, jako swoistym rajem utraconym lub choby ma stabilizacj (Szczepaski 2006).
Dzi rozwizywanie problemu ubstwa wydaje si niemoliwe bez aktywnej postawy samych ubogich i towarzyszcych tej aktywnoci kompleksowych dziaa instytucjonalnych. Przyzwyczajanie biednych do zasikw lub pozostawianie ich samym sobie to dwie moliwoci, bodaj najgorsze i najbardziej niebezpieczne z punktu widzenia ujemnych skutkw
spoecznych. Tymczasem pastwo polskie zdaje si midzy nimi wanie
balansowa.
Wspczesne badania ruchliwoci spoecznej w Polsce ukazuj proces
usztywniania si struktury spoecznej i wzrost dziedziczenia pozycji zwaszcza u szczytu i u dou drabiny spoecznej. Dla niewyksztaconych i niewykwalikowanych biednych i bezrobotnych (szczeglnie tych socjalizowanych
przed 1989 rokiem) tendencje te oznaczaj nike szanse na spoeczny awans
i polepszenie wasnej sytuacji yciowej. Wczeniejsze zaniedbania (zarwno
systemowe, jak i indywidualne) w warunkach rynkowej merytokracji jedno-

82

Izabela KAMIERCZAK-KAUNA

znacznie upoledzaj, sprzyjajc trwaej marginalizacji, ekskluzji, a take


reprodukcji biedy w nastpnych pokoleniach.
Literatura
Beskid L. (1999), Oblicze ubstwa w Polsce, [w:] Zmiany w yciu Polakw w gospodarce rynkowej, red. L. Beskid, Wydawnictwo IFiS PAN, Warszawa.
Chaubiski M. (2006), Transformacja systemowa w pastwach komunistycznych. Termin, pojcie i przedmiot bada, [w:] Transformacje systemowe
w Polsce i krajach post-komunistycznych. Studia i rozprawy, red. M. Chaubiski, Akademia Humanistyczna im. Aleksandra Gieysztora, Putusk.
Czapiski J., Panek T., (red.) (2006), Diagnoza spoeczna 2005. Warunki
i jako ycia Polakw, Wysza Szkoa Finansw i Zarzdzania, Warszawa.
Frieske K. W. (1999), Kumulacja czynnikw marginalnoci spoecznej, Polityka Spoeczna, nr 11-12.
Godyka L. (2000), Proces spoeczny. Proces transformacji ustrojowej w Polsce,
[w:] Socjologia. Pojcia, teorie, problemy, red. L. Godyka, D. Markowska,
J. Stankiewicz, Wydawnictwo Politechniki Zielonogrskiej, Zielona Gra.
Gomua W. (2002), Transformacja ustrojowa, Encyklopedia Socjologii, T. 4,
Ocyna Naukowa, Warszawa.
Jarosz M. (2005), Transformacja tu i teraz, [w:] Wygrani i przegrani polskiej
transformacji, red. M. Jarosz, Ocyna Naukowa, Warszawa.
Kabaj M. (2004), Strategie i programy przeciwdziaania bezrobociu w Unii Europejskiej i w Polsce, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa.
Karpiski J. (1996), Czym bya PRL?, [w:] Spr o PRL, Znak, Krakw.
Karwacki A. (2002), Marginalizacja rodowisk popegeerowskich w Polsce.
Spoeczno-kulturowe konsekwencje trwaego uwikania w bied jako wyzwanie dla polityki spoecznej, [w:] Wspczesne spoeczestwo polskie, red.
R. Suchocka, Wydawnictwo Naukowe Wyszej Szkoy Nauk Humanistycznych i Dziennikarstwa, Pozna.
Kamierczak-Kauna I. (2007), Biedni jako enklawa spoeczna. Klienci pomocy spoecznej o przyczynach wasnej sytuacji yciowej, [w:] Enklawy ycia
spoecznego, red. L. Godyka, I. Machaj, Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Szczeciskiego, Szczecin.

BEZROBOCIE I BIEDA JAKO SPOECZNE KOSZTY. . .

83

Kojder A. (1999), Spojrzenie na przemiany ustrojowe w Polsce w latach 19891997, [w:] Imponderabilia wielkiej zmiany. Mentalno, wartoci i wizi
spoeczne czasw transformacji, red. P. Sztompka, Wydawnictwo Naukowe
PWN, Warszawa-Krakw.
Kosikowski C. (2005), Ewolucja wasnoci publicznej jako symptom i warunek wielkiej zmiany, [w:] Wygrani i przegrani polskiej transformacji, red.
M. Jarosz, Ocyna Naukowa, Warszawa.
Miszalska A. (1996), Reakcje spoeczne na przemiany ustrojowe. Postawy, zachowania i samopoczucie Polakw w pocztkach lat dziewidziesitych, Wydawnictwo Uniwersytetu dzkiego, d.
Mi L. (1998), Nowoczesna kwestia socjalna bezrobotni w strukturze spoecznej lat 90., [w:] lsk Polska Europa. Zmieniajce si spoeczestwo
w perspektywie lokalnej i globalnej. Ksiga X Oglnopolskiego Zjazdu Socjologicznego, red. A. Suek, M. S. Szczepaski, Wydawnictwo Uniwersytetu
lskiego, Katowice.
Sobczak J. B. (1996), Perspektywy badania polskich przemian ustrojowych,
[w:] Oblicza spoeczestwa, red. K. Gorlach, Z. Serga, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagielloskiego, Krakw.
Staniszkis J. (1994), W poszukiwaniu paradygmatu transformacji. Wprowadzenie, [w:] W poszukiwaniu paradygmatu transformacji, red. J. Staniszkis,
Wydawnictwo ISP PAN, Warszawa.
Szacki J. (1999), Nauki spoeczne wobec wielkiej zmiany, [w:] Zmiana spoeczna.
Teorie i dowiadczenia polskie, red. J. Kurczewska, Wydawnictwo IFiS PAN,
Warszawa.
Szczepaski M. S. (2006), Ani Elizjum, ani Hades. Pitnastolecie polskiej transformacji w perspektywie socjologicznych teorii zmiany, [w:] Wspczesne
spoeczestwo polskie. Dynamika zmian, red. J. Wasilewski, Wydawnictwo
Naukowe Scholar, Warszawa.
Sztompka P. (1994), Teorie zmian spoecznych a dowiadczenia polskiej transformacji, Studia Socjologiczne, nr 1.
(1999), Dylematy niedokoczonej transformacji. Kilka pyta do Marka Zikowskiego, [w:] Imponderabilia wielkiej zmiany. Mentalno, wartoci i wizi
spoeczne czasw transformacji, red. P. Sztompka, Wydawnictwo Naukowe
PWN, Warszawa-Krakw.
(2005), Socjologia zmian spoecznych, Znak, Krakw.
Tarkowska E. (2006), Ubstwo i wykluczenie spoeczne. Koncepcje i polskie
problemy, [w:] Wspczesne spoeczestwo polskie. Dynamika zmian, red.
J. Wasilewski, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa.

84

Izabela KAMIERCZAK-KAUNA

Ustawa o pomocy spoecznej z 12 marca 2004 roku, tekst jedn. Dz. U. z 2004 r.
nr 64, poz. 593 z pn. zm.
Zalewski D. (2002), ycie z preambu: o tpieniu kcji, [w:] Przeciw biedzie.
Programy, pomysy, inicjatywy, red. E. Tarkowska, Ocyna Naukowa, Warszawa.
Zikowski M. (1999), O imitacyjnej modernizacji spoeczestwa polskiego,
[w:] Imponderabilia wielkiej zmiany. Mentalno, wartoci i wizi spoeczne czasw transformacji, red. P. Sztompka, Wydawnictwo Naukowe PWN,
Warszawa-Krakw.

BEZROBOCIE I BIEDA JAKO SPOECZNE KOSZTY. . .

85

Izabela Kamierczak-Kauna

UNEMPLOYMENT AND POVERTY AS SOCIAL COSTS


OF THE GREAT CHANGE

Abstract
Contemporary Polish poverty in the majority of cases is new one, resulting from social
and economic transformations, modernisation processes and the system change. It is
mainly the poverty of job market outcasts, capable of working yet redundant in the new
conditions. The article attempts at answering the question of the role of state institutions
in creating the new type of poverty in Poland as well as the states responsibility for the
generation of a broad category of transformation losersunprivileged and deprived of
access to conveniences behind the conditions and quality of social existence. Starting from
the issue of system transformation, the author analyses the problems of unemployment
and poverty in the context of political changes undergoing in Poland.

ROCZNIK LUBUSKI Tom 36, cz. 2, 2010

Anna Mielczarek-ejmo
PRZEDSIBIORCY MAEGO MIASTA POGRANICZA
POLSKO-NIEMIECKIEGO1

Transformacja spoeczno-ustrojowa pocigna za sob przemian norm,


instytucji oraz tradycji decydujcych o redystrybucji dbr materialnych
i niematerialnych, a wic regu wyaniania i wzajemnych relacji pomidzy
poszczeglnymi elementami struktury spoecznej, dostpu do zasobw politycznych i ekonomicznych (Mach 2001; por.: Oe 1999, liz, Szczepaski 2008). Wynikiem przemian transformacyjnych staa si zmiana znaczenia, powstanie nowych lub zanik dawnych elementw struktury spoecznej. Pojawienie si w efekcie (w trakcie) transformacji kategorii (segmentw, warstw, klas) struktury zainteresowanych przebiegiem przemian
(politycznych, spoecznych, gospodarczych), to znaczy ich podtrzymaniem,
wzmacnianiem czy przyspieszaniem mona uzna za zmiany protransformacyjne.
Protransformacyjny charakter zmian oznacza przeksztacenia szczeglnego rodzaju. Przeksztacenia w obrbie struktury spoecznej i relacji pomidzy jej elementami wzmacniaj przemiany spoeczne i sprzyjaj adaptacji do nowych warunkw. Taki sposb rozumienia protransformacyjnego kierunku przemian zwraca uwag na dualno znaczenia struktury spoecznej. Z jednej strony jej ksztat jest konsekwencj przemian spoecznoustrojowych. Nowo powstae kategorie spoeczne, zanik dawnych, cile
zwizanych z poprzednim systemem, zmiana udziau poszczeglnych kategorii spoecznych, a take ich znaczenia, s traktowane jako nastpstwo
procesu transformacji (Godyka 2009). Z drugiej strony, przemiany struktury spoecznej wzmacniaj czy wyznaczaj przebieg i powodzenie zachodzcych przemian. Takie rozumienie protransformacyjnego charakteru przemian spoeczno-ustrojowych kieruje uwag badawcz nie tylko na poszukiwanie nowych kategorii spoecznych i przeobrae w obrbie dawnych, ale
Anna Mielczarek-ejmo dr, absolwentka Uniwersytetu Zielonogrskiego.
W 2006 roku zostaa zatrudniona na stanowisku adiunkta w Zakadzie Zbiorowoci Terytorialnych Instytutu Socjologii Uniwersytetu Zielonogrskiego. Do jej zainteresowa
naukowych nale zagadnienia struktury spoecznej oraz socjologii pogranicza.
1
Fragmenty tego artykuu zostay wykorzystane w ksice Przemiany struktury spoecznej maego miasta pogranicza polsko-niemieckiego (na przykadzie Krosna Odrzaskiego); w druku.

88

Anna MIELCZAREK-EJMO

rwnie na poszukiwanie odpowiedzi na pytanie o ich znaczenie dla przebiegu przemian.


Przeksztacenia struktury spoecznej, ktre s nastpstwem transformacji spoeczno-ustrojowej, lecz nie maj znaczenia dla przebiegu i powodzenia tego procesu, uzna naley za atransformacyjne. Natomiast takie
przemiany, ktre s odwrcon konsekwencj procesu transformacji i rwnoczenie utrudniaj przeksztacenia systemowe, naley zaliczy do antytransformacyjnych. Przykadem jest dugotrwae bezrobocie, powstanie szarej strefy, pauperyzacja spoeczestwa, marginalizacja, wykluczenie (Jarosz
2008). Raymond Boudon (2008) niepodane i nieprzewidziane konsekwencje dziaa zbiorowych nazywa efektem odwrcenia. Zauwaa, e moliwe
jest powstanie efektu odwrcenia rwnie wwczas, gdy podejmowany jest
zbiorowy wysiek zmierzajcy do jego likwidacji. Jako przykad posuy
wzrost bezrobocia w Polsce. Dziaania zmierzajce do likwidacji jego skutkw, zwizanych szczeglnie z uboeniem rodzin dotknitych bezrobociem,
doprowadziy do swoistego uzalenienia nie tylko bezrobotnych od pomocy
instytucji publicznych (por.: Kotlarska-Michalska 2002). Szczeglnego rodzaju bezradno oraz postawy roszczeniowe dostrzegalne s rwnie wrd
pozostaych czonkw rodzin dotknitych bezrobociem, co nie sprzyja podejmowaniu przez nich pracy zarobkowej lub utrzymywaniu przez nich staego
miejsca zatrudnienia.
Wydarzenia 1989 roku umoliwiy wzrost liczby osb pracujcych na
wasny rachunek. Wzrostowi liczby przedsibiorcw towarzyszya zmiana
sposobu postrzegania ich znaczenia, wzrost prestiu. Jednym z zada, jakie przypisywano przedsibiorcom by udzia w tworzeniu klasy redniej
w Polsce.
Edmund Mokrzycki (1994) przewidywa na pocztku lat 90. XX wieku,
e polska klasa rednia rekrutowa si bdzie z dawnej inicjatywy prywatnej, osb bdcych u wadzy u progu i na pocztku transformacji systemowej (stara i nowa nomenklatura) oraz ich otoczenia, a take spord
zdeklasowanej inteligencji. Wedug niego najwiksze szanse na utworzenie
nowej klasy redniej ma inteligencja, ktra w wyniku degradacji przechodzi bdzie do sektora prywatnego. Socjologowie z wyjtkow zgodnoci okrelaj klas redni jako fundament adu ekonomicznego, spoecznego i politycznego w nowoczesnym kapitalizmie (Mokrzycki 1994, s. 40).
Warunki pracy (na przykad wysoko wynagrodzenia) oferowane przez
sektor publiczny (szkolnictwo, nauka, kultura, suba zdrowia) niezgodne
z oczekiwaniami, spowoduj przechodzenie czonkw inteligencji do sektora
prywatnego.

PRZEDSIBIORCY MAEGO MIASTA. . .

89

Klasie redniej przypisuje si szczeglne znaczenie w gospodarce rynkowej. Henryk Domaski zauwaa, e [. . . ] z jednej strony symbolizuje ona
powodzenie yciowe, przekadajce si na konto w banku, wasny dom i stosunkowo wysokie dochody, pozostajce w zasigu kadego, kto wytrwale
chce osign swj cel (2002, s. 17). Mechanizm ten motywuje do podejmowania dziaa umoliwiajcych bogacenie si poprzez pomnaanie kapitau
w postaci posiadanych rodkw nansowych oraz kwalikacji zawodowych,
wzrost efektywnoci. Sprzyja tym samym rozwojowi gospodarczemu oraz
stabilizacji sytuacji gospodarczej.
Wzrost liczby i prestiu przedsibiorcw jest efektem, konsekwencj
transformacji ustrojowej z jednej strony, z drugiej za, z uwagi na ich udzia
w tworzeniu klasy redniej oraz znaczenie dla procesw gospodarczych, politycznych i spoecznych, jest czynnikiem sprzyjajcym dalszym przeksztaceniom transformacyjnym. Pojawienie si takiego elementu w strukturze
spoecznej mona uzna za przykad przemian o charakterze protransformacyjnym.
Celem niniejszego artykuu jest charakterystyka oraz prba oceny znaczenia przedsibiorcw zamieszkujcych mae miasto pogranicza polskoniemieckiego dla zachodzcych przemian transformacyjnych. Przykadem
takiego miasta jest Krosno Odrzaskie. W artykule zostay zaprezentowane cechy spoeczno-demograczne przedsibiorcw na tle przedstawicieli innych zawodw, dane wskazujce na prowadzony styl ycia, a take opinie
dotyczce przemian transformacyjnych w Polsce.
Wykorzystane przeze mnie dane pochodz z bada sondaowych zrealizowanych w latach 2007-2008 wrd mieszkacw Krosna Odrzaskiego. W wywiadach kwestionariuszowych udzia wzio 571 osb w wieku
20 lat i wicej. Z powodu niskiego poziomu realizacji prby losowej imiennoadresowej (443 wywiady) ilo wywiadw zostaa uzupeniona poprzez dobr kwotowy, w ktrym kontrolowano zmienne wiek i pe. Struktura prby
zaoonej, uzyskanej na podstawie rozkadu pci i wieku w badanej spoecznoci oraz zrealizowanej jest zbliona.
Zanim przejdziemy do charakterystyki przedsibiorcw z Krosna Odrzaskiego, sprawdmy, jak ksztatowa si wzrost liczby przedsibiorstw
prywatnych w miecie w okresie transformacji oraz zatrudnienie w poszczeglnych sektorach gospodarki.
Do czynnikw szczeglnie sprzyjajcych rozwojowi prywatnej przedsibiorczoci Juliusz Gardawski (2001a) zalicza samo otwarcie moliwoci tworzenia wasnych przedsibiorstw, osabienie sektora pastwowego, rozrost
chonnego rynku wewntrznego, brak w pocztkowym okresie transformacji
konkurencji ze strony kapitau zagranicznego, moliwo prowadzenia dzia-

Anna MIELCZAREK-EJMO

90

alnoci na rynkach wschodnich oraz relatywnie may poziom gangsterstwa


gospodarczego. W badaniu przeprowadzonym na przeomie lat 2004-2005
18,0% dorosych Polakw zadeklarowao, e utrzymuje si z pracy na wasny rachunek (Pakw, Gciarz 2006). W badaniu udzia wzio 5,4% (31
osb) prywatnych przedsibiorcw. Spord respondentw utrzymujcych
si z pracy zarobkowej 11,3% posiadao wasne przedsibiorstwa.
W latach 90. XX wieku na pograniczu polsko-niemieckim nastpi szybki rozwj przedsibiorczoci prywatnej (Kurcz 1999). Mia on szczeglny
charakter. Rozwj drobnego handlu zwizany by z zainteresowaniem mieszkacw Niemiec zakupem taszych towarw. Doprowadzio to midzy innymi do gwatownego przyrostu liczby miejsc i sprzedawanych towarw na
targowiskach miast pogranicza, a handel sta si jednym z gwnych rde
utrzymania ich mieszkacw. W Kronie Odrzaskim wzrost liczby przedsibiorstw przedstawia tabela 1.
Tabela 1
Przedsibiorstwa prywatne w latach 1994-2006
Lp.

Forma dziaalnoci gospodarczej

2005 2000 1995

1.

Osoby zyczne prowadzce dziaalno gospodarcz 1 282 1 122

791

2.

Spki handlowe

37

21

702

3.

Spki handlowe z udziaem kapitau zagranicznego

11

17

Ogem

1 330 1 151 1510

rdo: http:/www.stat.gov.pl/bdr_s/app/dane_cechter.wymiary?p_nts=4&p_szuk
=Radom&p_tery=1199&p_dane=0&p _kate=25&p_wyjscie=1; 20 V 2008.

Przedstawiony powyej wzrost liczby przedsibiorstw prywatnych


w Kronie Odrzaskim w latach 1995-2005 mona uzna za protransformacyjny. W 1995 roku zarejestrowano w miecie 791 osb zycznych prowadzcych dziaalno gospodarcz. W latach 1995-2005 liczba przedsibiorstw
tego rodzaju rosa. Najwikszy przyrost przedsibiorstw prywatnych prowadzonych przez osoby zyczne odnotowano w latach 1997-2000. W latach
1995-2005 mona byo zauway wahania liczby przedsibiorstw prywatnych. Byy to przede wszystkim mae przedsibiorstwa, bardzo wraliwe na
niestabilno gospodarki w Polsce.
W roku 1995 w Kronie Odrzaskim dziaay 702 spki handlowe. W nastpnym roku ich liczba znaczco spada. W tym samym czasie
zmniejszya si rwnie liczba spek handlowych z udziaem kapitau zagranicznego. Liczba spek handlowych zacza wzrasta w 1999 roku i w 2006
roku wyniosa 39. W latach 2001-2006 przybyo rwnie spek handlowych

PRZEDSIBIORCY MAEGO MIASTA. . .

91

z udziaem kapitau zagranicznego. W 2006 roku w Kronie Odrzaskim


byo zarejestrowanych 12 podmiotw tego rodzaju.
Na podstawie zaprezentowanych danych mona wysnu wniosek, e
zmniejszenie liczby przedsibiorstw wikszych (szczeglnie spek handlowych z kapitaem zagranicznym) pocigao za sob zmniejszenie liczby maych podmiotw. Waciciele maych przedsibiorstw, wiadczcy usugi na
rzecz wikszych rm (transport, zaopatrzenie itp.) tracili racj bytu na lokalnym rynku wraz z kurczeniem si zapotrzebowania na oferowan przez
nich dziaalno.
W Kronie Odrzaskim od 1988 do 2008 roku zatrudnienie w przedsibiorstwach pastwowych zmniejszyo si o ponad 20% na rzecz sektora
prywatnego, w ktrym udzia zatrudnienia wzrs niemal czterokrotnie (tabela 2). Na niemal niezmienionym poziomie pozostao zatrudnienie w jednostkach budetowych. Spado znaczenie zatrudnienia w zakadach komunalnych, spdzielniach, fundacjach i organizacjach (w tabeli pozycja: Inne;
w 1988 roku 5,3%, 16 osb; w 2008 roku 2,2%, 6 osb).
Tabela 2
Zatrudnienie w sektorach gospodarki w roku 1988
i w latach 2007-2008
Rodzaj wasnoci
zakadu pracy

Lp.

W roku W latach
1988
2007-2008
N

1.

Przedsibiorstwo pastwowe 155

51,5

50

18,5

2.

Jednostka budetowa

90

29,9

84

31,1

3.

Przedsibiorstwo prywatne

37

12,3 126

46,7

4.

Inne

16

5,3

2,2

5.

Nie wiem

1,0

1,5

301 100,0 270

100,0

Ogem
rdo: badania wasne.

W Kronie Odrzaskim gwnym miejscem zatrudnienia pozostaj pastwowe zakady pracy. W momencie badania pracowao w nich 49,6% respondentw (134 osoby). W 2008 roku prywatni przedsibiorcy zatrudniali
46,7% badanych osb (126 respondentw). Rozkad zatrudnienia warunkowany jest przez charakter miasta. Po pierwsze, Krosno Odrzaskie jest miastem powiatowym. Na jego obszarze znajduj si instytucje administracji
publicznej, suce rwnie pozostaym mieszkacom powiatu (Starostwo
Powiatowe, Powiatowy Urzd Pracy, Urzd Skarbowy, Sd Rejonowy itp.).
Po drugie, zatrudnienie w sferze budetowej generowane jest przez pozosta-

92

Anna MIELCZAREK-EJMO

wione w miecie jednostki wojskowe. Zmniejszeniu zatrudnienia w garnizonach wojskowych towarzyszy wzrost zatrudnienia w instytucjach administracji publicznej, wynikajcy z reformy administracyjnej w Polsce i nadania
miastu praw powiatu.
Mimo tego, e rozkad zatrudnienia w zakadach o rnym rodzaju wasnoci jest zwizany z charakterem miasta, skaniamy si raczej do uznania
go za antytransformacyjny. Przewaga miejsc pracy w zakadach pastwowych nie wiadczy co prawda o braku przeksztace wasnociowych, moe jednak wskazywa na pewn stagnacj w sektorze prywatnym. Rozwj
przedsibiorczoci zwizany jest ze wzrostem inwestycji, a w konsekwencji ze wzrostem zatrudnienia nie tylko we wasnym przedsibiorstwie, ale
rwnie w rmach kooperantw. Ponadto, prowadzi nie tylko do wzrostu
dochodu przedsibiorstw, ale i pracownikw oraz, w postaci rnego rodzaju opat i podatkw, miasta. Dodatkowo, powstawanie miejsc pracy umoliwiajcych na przykad uzyskiwanie odpowiedniego wynagrodzenia moe
skania do rezygnacji z migracji do wikszych miast i za granic.
Prywatni przedsibiorcy s jedn z trzech (poza tym wysze kadry
kierownicze oraz technicy i wyspecjalizowani pracownicy administracyjnobiurowi) kategorii wiekowych, nielicznie reprezentowanych wrd najmodszych osb (20-29 lat) biorcych udzia w badaniu (4 osoby, 5,6%). Wrd
przedsibiorcw przewaaj mczyni (18 osb, 58,1%). Pozostae zawody, ktre s wykonywane czciej przez mczyzn ni przez kobiety, to wykwalikowani (43 osoby, 81,1%) oraz pwykwalikowani i niewykwalikowani pracownicy zyczni (11 osb, 55,0%). Waciciele rm s kategori stosunkowo dobrze wyksztacon. Nie ma ich wrd osb z wyksztaceniem podstawowym, 23 osoby (74,2%) maj co najmniej wyksztacenie
rednie. Podobny rozkad charakteryzuje sprzedawcw i pracownikw usug
(wyksztacenie co najmniej rednie uzyskao 27 osb 75%).
Kolejnym czynnikiem, ktry rnicuje przedstawicieli poszczeglnych
zawodw s dochody. Przedsibiorcy maj znaczcy udzia zarwno wrd
najlepiej (podobnie jak specjalici), jak i najgorzej zarabiajcych (take wykwalikowani, pwykwalikowani i niewykwalikowani pracownicy zyczni). Wynika to ze znacznego zrnicowania przedstawicieli tego zawodu ze
wzgldu na wysoko uzyskiwanych dochodw. Niemal tyle samo respondentw deklarowao, e zarabia mniej ni 1000 z (7 osb) i 3000 z lub wicej
(9 osb). Mona si spodziewa, e czynnikiem, ktry rnicuje wysoko
dochodw przedsibiorcw oraz wartoci innych cech pooenia spoecznego jest wielko przedsibiorstwa. Za wskanik wielkoci przedsibiorstwa
przyjam liczb pracownikw zatrudnianych przez respondentw. Przedsibiorcy zostali podzieleni na dwie kategorie. Do pierwszej nale osoby,

PRZEDSIBIORCY MAEGO MIASTA. . .

93

ktre zatrudniaj nie wicej ni trzech pracownikw niebdcych czonkami


ich rodzin, do drugiej pozostali przedsibiorcy. Liczba pracownikw jest stosowana jako jeden ze wskanikw podziau przedsibiorcw i wyrniania
wrd nich klasy samodzielnych i wacicieli (Somczyski, Janicka, Mach,
Zaborowski 1996).
Ksztatowanie si redniej wartoci pozycji stratykacyjnej wacicieli
i samodzielnych oraz jej komponentw (wyksztacenie, dochody i presti) na
tle pozostaych klas przedstawia tabela 3. W hierarchii spoecznej waciciele zajmuj miejsce poniej ekspertw oraz kadr kierowniczych. Natomiast
samodzielni, tak jak pracownicy zyczni, nale do klas zajmujcych najnisze pozycje w stratykacji spoecznej. Przedstawiciele tych klas znajduj
si najniej w hierarchii ze wzgldu na uzyskane wyksztacenie. Waciciele oraz samodzielni uzyskali tak sam redni warto na skali prestiu.
Warto ta jest stosunkowo niska. Pod tym wzgldem przedsibiorcy wyprzedzaj jedynie pracownikw zycznych.
Uwag zwraca zrnicowanie dochodw w poszczeglnych klasach spoecznych. Najwyszy redni dochd uzyskay osoby zaliczone do klasy wacicieli (4101,63 z). Jednoczenie odchylenie standardowe jest niemal 1,5
raza wysze od tej wartoci (6476,93 z), co wskazuje na wysokie zrnicowanie dochodw wrd przedstawicieli tej klasy (por.: Gardawski 2001).
Samodzielni zajmuj trzeci pozycj ze wzgldu na redni warto uzyskiwanych dochodw. Warto jednak zwrci uwag na to, e odchylenie standardowe osiga warto trzykrotnie wiksz od redniej wartoci dochodw
przedstawicieli tej klasy, co wskazuje na jeszcze wiksze zrnicowanie w jej
obrbie ni w przypadku wacicieli.
Biorc pod uwag wynagrodzenie, szczeglnie uprzywilejowani wydaj
si waciciele oraz kadry kierownicze. Przedstawiciele wymienionych klas
uzyskuj najwysze rednie dochody. S te stosunkowo dobrze wyksztaceni. Waciciele znaczco rni si od tak zwanych samodzielnych, ktrzy
tworz klas spoeczn o niszych i rwnoczenie bardziej zrnicowanych
dochodach. Ze wzgldu na stosunkowo niskie wyksztacenie oraz niski presti wykonywanych zawodw zajmuj dolne miejsca w hierarchii spoecznej.
Zrnicowanie przedsibiorcw potwierdzaj deklaracje dotyczce wystpowania w cigu ostatnich 12 miesicy w gospodarstwie domowym respondentw problemw nansowych prowadzcych do tego, e nie wystarczao pienidzy na zakup rnego rodzaju dbr i usug. Wymienione rodzaje
towarw tworz piramid, od zaspokajajcych potrzeby podstawowe (ywno, opaty za mieszkanie, prd, leczenie) po potrzeby wyszego rzdu (wypoczynek, kultura prasa, ksiki, kino oraz ksztacenie). W zwizku z tym,
e ilo komrek, ktrych minimalna warto oczekiwana wynosi mniej ni

Anna MIELCZAREK-EJMO

94

Tabela 3
rednia pozycja stratykacyjna, wyksztacenie, dochd i presti zawodu klas
spoecznych w latach 2007-2008
Klasy spoeczne
rednia pozycja
w latach
stratykacyjna
2007-2008

Komponenty pozycji spoecznej


Wyksztacenie

Dochd

Waciciele

1,75

0,71

3,10

0,57

4101,63 6476,93 39,75 15,16

Samodzielni

2,14

0,77

2,86

0,72

2039,28 7321,02 39,25 20,11

Kadry kierownicze 1,73

0,59

3,33

0,58

3457,73 7371,02 49,54 20,40

1,86

0,56

3,25

0,59

1713,64 841,37 46,08 19,42

Eksperci

1,33

0,48

3,69

0,47

1587,59 1271,99 65,75 7,00

Pracownicy
umysowi
niszego szczebla

1,95

0,32

3,32

0,56

1609,23 707,30 43,30 8,76

Pracownicy zyczni 2,57

0,52

2,57

0,62

1567,01 1870,50 21,06 8,71

Bezporedni
kontrolerzy pracy

Presti
zawodu
x

rdo: badania wasne.

5, jest znacznie wiksza ni 20% (28,6%, 4 komrki), moemy mwi o pewnej regularnoci empirycznej. Ze wzgldu na rozkad odpowiedzi wnioski
dotycz osb, ktre wziy udzia w badaniu, nie s reprezentatywne dla
mieszkacw Krosna Odrzaskiego.
Pomimo braku zalenoci statystycznej pomidzy przynalenoci klasow a odpowiedziami na pytania dotyczce moliwoci zakupu poszczeglnych dbr i usug, mona zauway pewne rnice. Wikszo czonkw
kadej z klas deklaruje, e nie brakuje im pienidzy na zakup dbr i usug
kadego z wymienionych rodzajw. W najlepszej sytuacji nansowej s waciciele. Wszyscy przedstawiciele tej klasy spoecznej (10 osb) deklarowali,
e w cigu ostatnich 12 miesicy nie brakowao im rodkw pieninych na
zakup ywnoci, opaty za mieszkanie, prd itp., leczenie, ksiki i podrczniki. Na drugim kocu znajduj si osoby prowadzce mae przedsibiorstwa
(tak zwani samodzielni), pracownicy umysowi niszego szczebla oraz pracownicy zyczni.
Deklaracje dotyczce tego, na jakie dobra nie mogli sobie pozwoli respondenci nalecy do poszczeglnych klas, dziel ich na bardziej i mniej
uprzywilejowanych. Jak mona si byo spodziewa, najlepiej powodzi si

PRZEDSIBIORCY MAEGO MIASTA. . .

95

wacicielom. Najczciej na ograniczenia w moliwoci zaspokojenia rnego rodzaju potrzeb wskazywali samodzielni. Dochody uzyskiwane z dziaalnoci gospodarczej przez przedstawicieli tej klasy niemal w najmniejszym
stopniu umoliwiaj zakup zarwno podstawowych dbr i usug (wyywienie, mieszkanie, opieka zdrowotna), jak i tych towarw, ktre przyczyniaj
si do zaspokojenia potrzeb wyszego rzdu (rozwj osobisty). O ile w poprzednim systemie tak zwana prywatna inicjatywa miaa relatywnie niski
presti, o tyle dochody uzyskiwane przez jej przedstawicieli byy stosunkowo wysokie. W maym miecie pogranicza polsko-niemieckiego sytuacja
jest odwrotna. Zmiana prestiu prywatnych przedsibiorcw, prowadzcych
niewielk dziaalno gospodarcz nie niesie ze sob wysokiego udziau w podziale dbr. Oprcz warunkw ekonomicznych w miecie, zwizanych z prowadzeniem dziaalnoci gospodarczej, moe by to jedna z przyczyn wzgldnie niewielkiego udziau tak zwanych samodzielnych w strukturze klasowej
Krosna Odrzaskiego.
Kolejne zadane respondentom pytanie rwnie wskazuje na moliwoci
nansowe respondentw. Zwizane jest z wyborem rodzaju dbr i usug,
na ktre przeznaczane s rodki pienine, ktre rwnoczenie mog odpowiada rnym stylom ycia (na przykad luksusowe kosmetyki i ubrania;
ksiki, pyty, lmy; remont mieszkania itp.). Tym razem zadaniem osb
badanych byo wskazanie, do ktrych z wymienionych kategorii zaliczaj
siebie.
Najwikszy udzia respondentw, ktrzy deklarowali, e wystarcza im
pienidzy tylko na zaspokojenie podstawowych potrzeb, znajduje si wrd
pracownikw zycznych (69,4%, 59 osb), samodzielnych (66,7%, 14 osb)
oraz pracownikw umysowych niszego szczebla (63,6%, 28 osb). Przedstawicieli wymienionych klas rzadziej ni pozostaych sta na robienie od
czasu do czasu duych zakupw (odpowiednio: 66,3%, 57 osb; 52,4%,
11 osb; 63,6%, 28 osb). Podobny udzia osb nalecych do wymienionych klas spoecznych przeznacza pienidze na remont mieszkania (odpowiednio: 57,0%, 49 osb; 57,1%, 12 osb; 59,1%, 26 osb). Waciciele nale
do klas, ktrych przedstawiciele najrzadziej deklarowali, e uzyskiwane dochody wystarczaj jedynie na zaspokojenie podstawowych potrzeb (40,7%,
11 osb), natomiast najczciej (70,0%, 7 osb) kupuj ksiki, lmy i pyty. Rozkad odpowiedzi klasy wacicieli potwierdza ich stosunkowo dobr
sytuacj nansow i moe wskazywa na prowadzenie szczeglnego stylu
ycia.
Rnice pomidzy odpowiedziami dotyczcymi celw, na jakie przedstawiciele poszczeglnych klas spoecznych wydaj rodki pienine s zblione
do rnic pomidzy deklaracjami na temat braku rodkw nansowych na

96

Anna MIELCZAREK-EJMO

zaspokojenie poszczeglnych potrzeb. Waciciele, kadry kierownicze oraz


eksperci czciej ni inni deklaruj posiadanie rodkw nansowych na zaspokojenie podstawowych potrzeb (wyywienie, opaty za mieszkanie, prd
itp.) oraz potrzeb wyszego rzdu (na przykad kulturalnych). Nietrudno
rwnie wyrni klasy, ktre czciej ni inne deklaruj brak rodkw nansowych potrzebnych do zaspokojenia potrzeb rnego rodzaju oraz przeznaczajcych pienidze na rne cele rzadziej ni pozostali. Nale do nich
waciciele maych przedsibiorstw prywatnych (samodzielni), pracownicy
umysowi niszego szczebla oraz pracownicy zyczni. Zaznacza si wyrana
rnica pomidzy wacicielami przedsibiorstw o rnej wielkoci (waciciele, samodzielni) przede wszystkim w odniesieniu do moliwoci zaspokajania potrzeb. Samodzielni rzadziej przeznaczaj pienidze na udzia
w kulturze czy podrowanie.
Rnice w sposobie wydawania rodkw nansowych, a wic rwnie
w stylu ycia, wskazuj midzy innymi na to, czy zasadne jest wyrnianie struktury klasowej w maym miecie pogranicza polsko-niemieckiego.
Za tak uznamy sytuacj, w ktrej struktura klasowa bdzie konsekwencj
nie tylko rnicy szans na rynku pracy. Przedstawiciele poszczeglnych klas
powinni by rwnie odmienni pod innymi wzgldami, na przykad stylu
ycia, nastawie, postaw. Przyjrzyjmy si opiniom na temat skutkw przemian transformacyjnych.
Oglnie rzecz ujmujc, przedstawiciele wszystkich klas czciej uznaj, e przemiany transformacyjne przyniosy ich gospodarstwom domowym
oraz wikszoci Polakw wicej korzyci ni strat (tabela 4). Waciciele
wyraaj nieco bardziej pozytywne opinie o przemianach transformacyjnych w Polsce ni samodzielni, zarwno w wymiarze indywidualnym, jak
i zbiorowym. Wrd wacicieli nie byo respondentw, ktrzy deklarowali,
e transformacja przyniosa ich gospodarstwu domowemu wicej strat ni
korzyci. Udzia wacicieli, ktrzy twierdzili, e przemiany transformacyjne przyniosy wikszoci Polakw wicej korzyci ni strat by wikszy ni
udzia samodzielnych wyraajcych tak sam opini.
W przedsibiorstwach prywatnych, ktrych liczba ronie w Kronie Odrzaskim od rozpoczcia procesu transformacji, zatrudniona jest niemal poowa wszystkich pracownikw. Stan ten zmieni si w porwnaniu ze stanem
w roku 1988 (zatrudnienie w sektorze prywatnym znaczco wzroso), jednak
w dalszym cigu w miecie dominuje zatrudnienie w sferze budetowej.
Dziaalno gospodarcz czciej prowadz mczyni w rednim wieku,
posiadajcy co najmniej wyksztacenie rednie. Przedsibiorcy s znaczco zrnicowani pod wzgldem dochodw, zajmowanej pozycji spoecznej,
moliwoci nansowych oraz celw, na ktre przeznaczaj swoje dochody,

Klasy spoeczne w latach 2007-2008

% N

4
0
2
10

Tyle samo
korzyci co strat

Straty

Trudno powiedzie

Ogem

2
2
1
10

Tyle samo
korzyci co strat

Straty

Trudno powiedzie

Ogem

20,0

0,0

40,0

40,0

100,0 21

10,0

20,0

20,0

50,0

100,0 21

rdo: badania wasne.

Korzyci

Dla wikszoci Polakw

Korzyci

100,0 53

4,8

19,0

38,1 18

38,1 23

100,0 53

14,3

23,8

23,8 18

38,1 23

% N

1
100,0 28

9,4

13,2

34,0 10

43,4 14

100,0 28

11,3

11,3

34,0 10

43,4 12

% N

100,0 29

10,7

3,6

35,7

50,0 15

100,0 29

14,3

7,1

35,7 10

42,9 18

% N

4
100,0 44

6,9

13,8

27,6 17

51,7 16

100,0 44

0,0

34,5 12

62,1 20

3,4

Tabela 4

2
100,0 86

15,9

9,1 14

38,6 29

36,4 41

100,0 86

9,1

18,2 19

27,3 35

45,5 30

% N

100,0

2,3

16,3

33,7

47,7

100,0

2,3

22,1

40,7

34,9

Pracownicy
umysowi Pracownicy
niszego
zyczni
szczebla

% N

Bezporedni
Kadry
Waciciele Samodzielni
kontrolerzy Eksperci
kierownicze
pracy

Dla gospodarstwa domowego respondenta

Opinia na temat
skutkw przemian
transformacyjnych

Klasy spoeczne a opinie na temat skutkw przemian transformacyjnych

PRZEDSIBIORCY MAEGO MIASTA. . .


97

98

Anna MIELCZAREK-EJMO

a take opinii na temat transformacji ustrojowej. Pod wzgldem dostpu


do okrelonych dbr bardziej podobni wydaj si by waciciele i kadry
kierownicze ni samodzielni, ktrych sytuacja bardziej zbliona jest do pracownikw umysowych niszego szczebla i robotnikw.
Udzia samodzielnych wrd wszystkich respondentw wynis niemal
4%. Biorc pod uwag cechy pooenia spoecznego, samodzielni znajduj
si nieco wyej w hierarchii ni pracownicy zyczni. Stosunkowo niska pozycja spoeczna samodzielnych przemawia przeciw jednoznacznemu uznaniu
tego elementu struktury spoecznej za protransformacyjny. Wprowadzenie
wasnoci prywatnej byo jednym z najwaniejszych celw polskiej transformacji, a prywatni przedsibiorcy byli uznawani za rodowisko, z ktrego
rekrutowa si bdzie klasa rednia. W porwnaniu z poprzednim systemem
wzrs presti wacicieli przedsibiorstw. Jednake dochody respondentw
nalecych do omawianej klasy, cho zrnicowane, okazay si stosunkowo niskie. Styl ycia charakterystyczny dla klasy redniej mog prowadzi
uzyskujcy dwukrotnie wysze dochody waciciele.
Klasa wacicieli, czyli osb zatrudniajcych co najmniej czerech pracownikw, to niemal 2% respondentw. Relatywnie wysokie miejsce w hierarchii spoecznej zapewniaj wacicielom najwysze rednie dochody. Warto jednak zauway, e klasa ta nie jest jednorodna pod tym wzgldem. Ponadto, rednie dochody uzyskiwane przez wacicieli znacznie rni si od
rednich dochodw samodzielnych. Efekt ten przemawia za odrnianiem
obu klas. Rnice w uzyskiwanych dochodach mog warunkowa odmienny
styl ycia, a take na przykad pogldy polityczne.
czny udzia wacicieli oraz samodzielnych wrd respondentw wynis 6%. Jest on niemal dwukrotnie wyszy ni udzia osb badanych,
ktre zaliczone s do prywatnej inicjatywy, kategorii wystpujcej w poprzednim systemie. Wzrost udziau klas, ktrych podstaw wyrnienia
bya wasno rodkw produkcji, wskazuje na protransformacyjny kierunek przemian struktury spoecznej. Rwnoczenie udzia ten mona uzna
za relatywnie niski. Moliwy jest wniosek mwicy, e mamy do czynienia
z protransformacyjnym trendem, jednake jeszcze bez protransformacyjnego efektu. Wyniki bada sugeruj inne wnioski w odniesieniu do cech wacicieli. Mona przypuszcza, e waciciele, z uwagi na wysokie dochody
i wysok pozycj spoeczn, w wikszym stopniu ni samodzielni zainteresowani bd zachowaniem stabilizacji gospodarczej i politycznej, umoliwiajcej korzystanie z moliwoci (nagrd) powstaych w wyniku przemian
transformacyjnych.

PRZEDSIBIORCY MAEGO MIASTA. . .

99

Literatura
Boudon R. (2008), Efekt odwrcenia, Ocyna Naukowa, Warszawa.
Domaski H. (2002), Polska klasa rednia, Fundacja na Rzecz Nauki Polskiej,
Wrocaw.
Gardawski J. (2001), Przedsibiorcy: benecjenci czy przegrywajcy?, [w:] Manowce polskiej prywatyzacji, red. M. Jarosz, Wydawnictwo Naukowe PWN,
Warszawa.
(2001a), Powracajca klasa, sektor prywatny w III Rzeczypospolitej, Wydawnictwo IFiS PAN, Warszawa.
Godyka L. (2009), Polska transformacja na tle typologii procesw spoecznych,
[w:] Dwie dekady polskiej transformacji. Gospodarka spoeczestwo polityka, red. L. Godyka, A. Zelek, Wydawnictwo Zachodniej Szkoy Biznesu
w Szczecinie, Szczecin.
Jarosz M., (red.) (2008), Wykluczeni. Wymiar spoeczny, materialny i etniczny,
Wydawnictwo ISP PAN, Warszawa.
Kotlarska-Michalska A. (2002), Nowe kategorie spoeczne, [w:] Wspczesne
spoeczestwo polskie, red. R. Suchocka, Wysza Szkoa Nauk Humanistycznych i Dziennikarstwa w Poznaniu, Pozna.
Kurcz Z. (1999), Pogranicza: modelowe euroregiony czy tereny tradycyjnej
rywalizacji?, [w:] Pogranicze z Niemcami a inne pogranicza Polski, red.
Z. Kurcz, Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocawskiego, Wrocaw.
Mach B. W. (2001), Przemiany w strukturze i stratykacji spoecznej, [w:]
Pierwsza dekada niepodlegoci. Prba socjologicznej syntezy, red. E. WnukLipiski, M. Zikowski, Wydawnictwo ISP PAN, Warszawa.
Mokrzycki E. (1994), Nowa klasa rednia, [w:] Studia Socjologiczne, nr 1.
Offe C. (1999), Drogi transformacji. Dowiadczenia wschodnioeuropejskie
i wschodnioniemieckie, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa-Krakw.
Pakw W., Gciarz B. (2006), Praca w Polsce na tle innych krajw europejskich, [w:] W rodku Europy? Wyniki Europejskiego Sondau Spoecznego,
red. H. Domaski, A. Ostrowska, P. B. Sztabiski, Wydawnictwo IFiS PAN,
Warszawa.
Somczyski K. M., Janicka K., Mach B. W., Zaborowski W. (1996),
Struktura spoeczna a osobowo: psychologiczne funkcjonowanie jednostki
w warunkach zmiany systemowej, Wydawnictwo IFiS PAN, Warszawa.

Anna MIELCZAREK-EJMO

100

liz A., Szczepaski M. (2008), Kraina szczliwoci czy miejsce przeklte?


Dwie dekady polskiej transformacji w ogldzie socjologicznym, [w:] Czy
koniec socjalizmu? Polska transformacja w teoriach socjologicznych, red.
A. liz, M. Szczepaski, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa.

rda internetowe:
http:/www.stat.gov.pl/bdr_s/app/dane_cechter.wymiary
?p_nts=4&p_szuk=Radom&p_tery=1199&p_dane=0&p_kate=25&p_wyjscie=1;
20.05.2008.

Anna Mielczarek-ejmo

PRIVATE ENTREPRENEURS IN A SMALL TOWN


OF THE POLISH-GERMAN BORDERLAND:
THE CASE OF KROSNO ODRZASKIE

Abstract
The owners of enterprises in a small town are characterised in two contexts. First, the
entrepreneurs features (age, sex, education, income) are presented against those of other
inhabitants of Krosno Odrzaskiea small town in the Polish-German borderland. Second, dierences regarding the characteristics of social position and opinions on transformation among owners of various-size enterprises are presented. Based on this, the author
attempts at specifying whether the entrepreneurs features suggest their interest in the
course of transformational changes (leading, e.g., to political and economical stabilisation
or the transparency of the law), their enhancement and acceleration. According to the
assumed terminology, the emerging, as a result of transformation, of an element of social structure possessing the mentioned features can be regarded as a pro-transformation
change. Data used in the analyses presented in the article are mainly taken from opinion
polls conducted in the years 20072008 in Krosno Odrzaskie.

II
RODZINA

I JEJ SRODOWISKO

ROCZNIK LUBUSKI Tom 36, cz. 2, 2010

Anna Wachowiak

POLSKA SOCJOLOGIA RODZINY W ZMIENIONEJ


PRZESTRZENI SPOECZNEJ MINIONEGO XX-LECIA

Okres dwudziestolecia poprzedzajcego transformacj (1970-1989) to czas


ukonstytuowania si dojrzaej socjologii rodziny w Polsce. Gwne, podejmowane wwczas przez t subdyscyplin problemy przedstawiaj si nastpujco:
1. ontogenetyczne fazy ycia rodziny,
2. stosunki spoeczno-rodzinne oraz interakcje wewntrzrodzinne,
3. typologia form domu rodzinnego i analiza wizi pokrewiestwa,
4. rodzina a mikrostruktura spoeczna,
5. rodzina a inne instytucje spoeczne, w tym instytucje pracy,
6. rodzina a makrostruktura spoeczna i spoeczestwo globalne,
7. rodzina a zdrowie,
8. patologia ycia rodzinnego,
9. metodologiczne problemy bada nad rodzin (Tyszka 1990, s. 10).
W referowanym okresie prac o przeomowym znaczeniu by wydany
w 1974 roku pierwszy akademicki podrcznik z zakresu socjologii rodziny (Tyszka, Socjologia rodziny), porzdkujcy zasady metodologiczne oraz
wprowadzajcy koncepcj przedmiotow (jej zakres), co wwczas byo cigle spraw otwart i dyskutowan. Rwnie znaczcy charakter w tamtym okresie miaa praca pod redakcj Zbigniewa Tyszki, bdca rezultatem
Anna Wachowiak dr hab., zatrudniona na stanowisku profesora w Wyszej Szkole Humanistycznej Towarzystwa Wiedzy Powszechnej w Szczecinie. Jej zainteresowania
naukowe skupiaj si gwnie na problematyce z zakresu socjologii rodziny. Szczegln
uwag powica badaniu zagadnie zwizanych z domow ekonomi i uwarunkowaniami
dzietnoci, rolom spoecznym kobiet i mczyzn, gerontologii oraz komunikacji spoecznej.

104

Anna WACHOWIAK

wsppracy ponad 200 badaczy w ramach Centralnych Programw Badawczych. Jest to publikacja Wspczesne rodziny polskie w wietle aktualnych
bada (Tyszka 1973), ktra koncentrowaa si wok problemw: klasowowarstwowe, spoeczno-zawodowe i rodowiskowe (typu: wie-miasto) uwarunkowania struktury rodziny i procesw ycia rodzinnego, z uwzgldnieniem wiadomoci rodzinnej. Zrnicowany obraz wspczesnych polskich
rodzin oraz dynamik ich przemian dokumentuj rwnie znaczce opracowania tak o charakterze teoretycznym, jak i metodologicznym, ktre powstay poza programami centralnymi. Na uwag zasuguj tutaj zwaszcza
prace Jerzego Piotrowskiego, ktrego np. praca Miejsce czowieka starego w rodzinie i spoeczestwie (1973) jest pierwsz w polskiej socjologii
monogra powicon pooeniu ludzi starych, czyli w wieku 65 lat i wicej. Rwnie znamiona rozpoznawczego rekonesansu maj prace: Wodzimierza Wincawskiego Przemiany rodowiska wychowawczego wsi w rejonie uprzemysowionym, J. Franciszka Przemiany rodziny wiejskiej w wierwieczu Polski Ludowej czy te Henryka Bednarskiego Spoeczna rola kobiet
wiejskich. Studium socjologiczne wsi wojewdztwa bydgoskiego, toruskiego
i wocawskiego. Monogra, przed ktr zosta postawiony ambitny cel dokonania uoglnie i ukazania szerokiej panoramy przeobrae rodziny polskiej bya praca zbiorowa pod redakcj Jadwigi Komorowskiej Przemiany
rodziny polskiej. Opracowaniem bada empirycznych, badajcych przeobraenia rodziny wspczesnej tak w zakresie jej typw, jak i wzorw czy
modeli zachowania bya ksika Franciszka Adamskiego Modele maestwa i rodziny a kultura masowa. Autor stara si ukaza rol rodkw masowego przekazu w procesie przeobrae rodziny. Zaoeniem badawczym
tej pracy byo ukazanie skutkw oddziaywania na maestwo i rodzin
rnych treci i form prasowych, wyraajcych si we wzorach faktycznego zachowania, a przede wszystkim w modelach normatywnych okrelonej
zbiorowoci rodzin. F. Adamski jest take autorem drugiego (obok Socjologii
rodziny Z. Tyszki) podrcznika akademickiego z zakresu socjologii rodziny
Socjologia maestwa i rodziny. W tym te omawianym okresie pojawia si
nowo w socjologii rodziny studia socjologiczno-pastoralne. Z podobnego
przesania powstaje praca Leona Dyczewskiego Wi pokole w rodzinie.
Wanym nurtem bada nad rodzin w tamtym okresie, majcym wyranie suy praktyce, bya dziaalno sieci TRR (Towarzystwa Rozwoju
Rodziny), ktre dziaay od pocztku lat 70. Powstay one z dziaajcych
wczeniej Towarzystw Planowania Rodziny. Centrum koordynujcym dziaania poradni TRR by Orodek Bada nad Rodzin Wspczesn. Efekty
stara o aplikacj wiedzy o rodzinie w Polsce w latach 1970-1990 byy
wielostronne i godne uwagi. Wyczuliy one bowiem orodki decyzyjne na

POLSKA SOCJOLOGIA RODZINY W ZMIENIONEJ PRZESTRZENI. . .

105

problemy i potrzeby rodziny. Odpowiednio wyeksponowane, na miar wczesnych moliwoci, zaczy by rozwizywane. Proces ten w znacznym
stopniu przyhamowaa transformacja ustrojowa, stwarzajc wiele problemw nowych, ktrych nago i spitrzenie spowodoway zepchnicie na
dalszy plan potrzeb rodziny, sygnalizowanych przez aplikatywne gazie
bada nad rodzin. Zatem praktyczny dorobek multidyscyplinarnych bada
nad rodzin nie doczeka si penej aktualizacji w okresie transformacji.

Socjologia rodziny po transformacji. Stan i kierunki bada


Sytuacja rodziny w okresie III RP zmienia si diametralnie. Propagowany
w przeszoci w deklaracjach ideologicznych i realizowany, cho ze wszystkimi niedostatkami i mankamentami model pastwa opiekuczego, stwarza
generalnie rodzinom polskim poczucie wzgldnego bezpieczestwa w zakresie moliwoci zaspokajania podstawowych potrzeb. Wprowadzenie gospodarki rynkowej i wycofanie si przez pastwo z szeregu wiadcze i gwarancji
spoecznych spowodowao pogorszenie warunkw ycia i sytuacji nansowej
znacznej czci rodzin pracowniczych. Nowe grone zjawiska towarzyszce
transformacji to: masowe bezrobocie, brak zabezpiecze socjalnych, przejcie do modelu pastwa liberalnego, okrawanie parasola socjalnego. Spowodowao to, i rodzina staa si instytucj buforujc skutki kryzysu. Zatem,
co nie dziwi, okres po transformacji w Polsce zwizany jest w duej mierze
ze zmian paradygmatu w socjologii rodziny. Jak ju wspomniano, wie
si to z gruntownymi przemianami o charakterze makroekonomicznym i makrospoecznym, ktre zmieniaj kontekst mikrostrukturalny. Niewiele jest
zarazem problemw majcych charakter kontynuowany, cho i takie wystpuj, co omwione zostanie w niniejszym tekcie.
Aby zgbi istot tych zmian, postanowiam przeanalizowa dorobek
oraz podejmowan problematyk w zakresie tej subdyscypliny w tych gwnych orodkach akademickich w Polsce, w ktrych znaczce miejsce przypada socjologii rodziny, jak rwnie dokona analizy zawartoci gwnych
periodykw familiologicznych (ktrych, niestety, nie jest wiele, a s to przede
wszystkim: Roczniki Socjologii Rodziny, wychodzce od roku 1989 i bdce
do tej pory najwaniejszym periodykiem w tej subdyscyplinie oraz periodyk Maestwo i Rodzina, powstay w miejsce Problemw Rodziny, ktre
przestano wydawa). Przeledz te najwaniejsze publikacje zwarte z tego
okresu, aby wskaza na kierunek ewolucji zainteresowa socjologw rodziny.
Jednym z bardzo wanych zjawisk kierunkw zmian w tej subdyscyplinie jest zdobycie pozycji lidera w zakresie bada nad rodzin przez dzkich
socjologw (ktrzy wpisali si take w europejsk przestrze badawcz, po-

106

Anna WACHOWIAK

dejmujc problematyk przemian rodziny w ramach subwencji unijnych),


cho i w okresie poprzednim prace badawcze nad rodzin prowadzio tutaj
wielu wybitnych familiologw (Antonina Koskowska, Jan Lutyski, Wielisawa Warzywoda-Kruszyska).
Niespotykany dotd rozmach socjologicznego projektu badawczego,
zwizanego z badaniami przemian rodziny w Polsce, uczyni z tego orodka
prawdziwego giganta. Kiedy w latach 90. dua cz spoeczestwa polskiego ulega gwatownej pauperyzacji, uwaga dzkich badaczy zostaa skierowana na ludzi biednych i stosowane przez nich strategie przetrwania. Badanie tego problemu spowodowao konieczno uwzgldnienia w opracowaniach dorobku i perspektywy stosowanej w nauce o polityce. [. . . ] Poczenie bada nad rodzin z badaniami nad bied oraz nad polityk spoeczn,
uczynio zesp dzki naukowo atrakcyjnym dla zachodnich uczonych. Zesp zosta wczony do projektu badawczego, nansowanego przez Komisj
Europejsk w ramach 5. Programu Ramowego Improving Policy Responses
and Outcomes to Socio-Economic Challanges: changing family structures,
Policy and practice (IPROSEC) (Warzywoda-Kruszyska 2004, s. 6).
Tak wic problemy relacji pomidzy bied w rodzinie a oddziaywaniem tej deprywacji na jej funkcjonowanie w okrelonym kontekcie mikrostrukturalnym i makrostrukturalnym w transformowanej rzeczywistoci to
problematyka w socjologii rodziny nowa.
Wrd wielu ciekawych, nowych problemw zwizanych z rodzin, ktrymi zajmuje si orodek dzki, za szczeglnie nowatorskie i wane uwaam
zagadnienia dotyczce sieci spoecznych i kapitau spoecznego, majcego
zarwno charakter rodzinny, nieformalny, jak i pozarodzinny nieformalny
oraz instytucjonalny. Zagadnieniami tymi zajmuje si Jolanta GrotowskaLeder. Strategie radzenia sobie z bied w wyniku oparcia si o sieci spoeczne, ktre s jedn z form kapitau spoecznego jednostki, s bardzo wanym
wzorem, mogcym decydowa o adaptacji bd dezadaptacji spoecznej.
Innym problemem, bardzo wanym z punktu widzenia oddziaywania
na ksztaty i wntrza rodziny jest otoczenie makrospoeczne i polityka spoeczna pastwa w kwestii rodziny. Zagadnienia te s na licie kluczowych
problemw dotyczcych wspczesnej polskiej rodziny. Wczeniej te problemy zgbia Ulrich Beck w warunkach niemieckich, dokonujc analizy
temporalnej tego zjawiska. Chodzi o familizacj bd defamilizacj polityki rodzinnej, w wyniku okrelonych relacji w triadzie: rodzina, rynek,
pastwo. Familizacja oznacza przerzucanie maksimum zada pastwa na
rodzin, za defamilizacja oznacza oferowanie tego rodzaju usug, ktre
zmniejszaj potrzeb polegania na rodzinie. Defamilizacja moe dokonywa
si za pomoc rynku lub pastwa. W polskich realiach i w wersji okrawa-

POLSKA SOCJOLOGIA RODZINY W ZMIENIONEJ PRZESTRZENI. . .

107

nia parasola socjalnego pastwa oraz niewielu funkcjach penionych przez


polityk spoeczn w stosunku do rodziny, mwimy o wariancie familizacji,
czyli obarczeniu rodziny swoimi zadaniami, poleganiu jej na samej sobie.
Wanymi kwestiami dotyczcymi rodziny, a majcymi zwizek z aktywnoci badawcz orodka dzkiego, s zagadnienia socjodemograi, powizane z problemami ewolucji rodziny i gospodarstw domowych, a take ich
typw w powizaniu ze struktur wiekow, jak rwnie w zwizku z tym
wzrostu liczby gospodarstw jednoosobowych w Polsce, wrd ktrych pokan liczb stanowi gospodarstwa osb starszych.
Szczeglnie wane w tym kontekcie s zagadnienia solidarnoci midzypokoleniowej i transferw rodzinnych, a take sposobu wypeniania funkcji
opiekuczo-zabezpieczajcej wobec seniorw (wanym jest, jaki jest jej charakter oraz wymiar, jest to bowiem wobec wspomnianej wczeniej famililizacji polityki rodzinnej bardzo wany element strategii wewntrzrodzinnej).
W tym kontekcie ten nurt gerontologii spoecznej, mwicy o wanoci ukadu rodzinnego dla jednostki w podeszym wieku oraz analiza sieci wsparcia nieformalnego rodzinnego (o czym pisa ju Jerzy Piotrowski w pionierskiej w polskiej rzeczywistoci pracy Miejsce czowieka starego
w rodzinie i spoeczestwie), zyskuje coraz bardziej na aktualnoci. Nowym
tutaj akcentem jest jednak pokazywanie rwnie pozarodzinnego kontekstu
staroci i prezentowanie coraz czciej staroci w kontekcie zadania, a wic
np. uczestnictwa take ludzi starszych, a nie tylko modych w procesie edukacji permanentnej. Warto bowiem pamita o tym, i wcielanie w ycie
chociaby idei Uniwersytetw Trzeciego Wieku jest jednym z tego wyrazw. W Polsce obecnie dziaa takich placwek okoo 300, co oznacza objcie
ich zasigiem 10 tys. osb. Jest to liczba cigle niedostateczna w stosunku
do potrzeb w tym zakresie. Jednak trzeba pamita o tym, i jest to jedna
z rnorodnych postaci realizowania idei spoeczestwa inkluzyjnego, co jest
rwnie du nowoci w naszej transformowanej rzeczywistoci.
Wana tutaj jest take konsekwencja inkluzji spoecznej ludzi w starszym wieku na ich rodzinny kontekst funkcjonowania, a wic przeciwdziaania potencjalnej marginalizacji spoecznej w dwch wymiarach rodzinnym
i publicznym. To take nowy obszar bada. Pokazuje si coraz czciej, jak
poszerza si obszar oferowany w przestrzeni publicznej jako zmienna niezalena, a w jej wyniku rodzinny kontekst funkcjonowania osb starszych jako
zmienna zalena.
Wyranie wieym akcentem w tym ostatnim, najnowszym okresie rozwoju socjologii rodziny jest problem kwestii spoecznych i krytycznych sytuacji yciowych jednostki. Chodzi tutaj o takie sytuacje, z ktrych jednostka

108

Anna WACHOWIAK

nie potra wyj o wasnych siach, nie jest w stanie im sprosta bez pomocy z zewntrz (Danecki, Rysz-Kowalczyk 1990). Nurt ten w socjologii
rodziny wskazuje na znaczenie pracy socjalnej z rodzin, na ktr zapotrzebowanie w okresie transformacji wzroso. Pojawia si wic coraz wicej
opracowa i bada empirycznych mieszczcych si wanie w tym nurcie.
W okresie poprzednim jedynie Ewa Marynowicz-Hetka pisaa o pracy socjalnej z rodzin niepen i realizowaa wraz z zespoem ciekawe projekty
pracy socjalnej.
Zupen nowoci w polskiej socjologii rodziny s opracowania i zainteresowania badawcze dotyczce maestw mieszanych, zamieszkaych
w Polsce. Wraz ze zmianami ustrojowymi Polska staje si bowiem w rosncym stopniu krajem nie tylko emigracji, lecz take imigracji. Mieszane
maestwa coraz czciej s odzwierciedleniem tego faktu, std aktualna
potrzeba tego typu studiw (por.: Herudziska 2007).
Transformacja przyniosa rwnie upowszechnianie si alternatywnych
form maestwa i rodziny w Polsce (Slany 2002). Jednak, jak wynika z zestawie statystycznych, nietradycyjne formy maestwa i rodziny (czyli
kohabitacj) wybiera jedynie 3,8% Polakw, co dowodzi przywizania raczej do tradycyjnych anieli alternatywnych form. Niewiadom zdaniem
badaczy pozostaje jednak to, na ile respondenci przyznaj si do tego
faktu, cigle ukrywanego zwaszcza przez osoby z wyszym wyksztaceniem, a wic jaka jest szara strefa w tym zakresie. Tak naprawd wic
nie moemy do koca miarodajnie odpowiedzie na pytanie, jaki jest zakres
dezinstytucjonalizacji i detradycjonalizacji w zakresie ycia maeskiego
i rodzinnego.
Czciowym nawizaniem do powyszych kwestii s wskaniki dotyczce urodze pozamaeskich dzieci (okoo 17% w stosunku do 7% w okresie
tu przed transformacj, czyli w 1989 roku, o czym pisaa Maria Jarosz
w pracy Dezorganizacja w rodzinie i w spoeczestwie; take wzrost odsetka
samotnych matek i rodzin monoparentalnych o zrnicowanej genezie, wrd
ktrych urodzenia pozamaeskie stanowi dominujcy powd). Niewtpliwie jest to objaw wiadczcy zarwno o detradycjonalizacji, jak i dezinstytucjonalizacji (tudzie desakralizacji), ale rwnie o narastaniu obszarw
dezintegracji spoecznej. Co prawda, wyniki najnowszych bada, take tych
prowadzonych na terenie wojewdztwa lubuskiego wiadcz o tym, i samotne matki coraz lepiej sobie radz w skomplikowanej rzeczywistoci rodzinnej, co przede wszystkim wynika z faktu, i reakcje otoczenia spoecznego
zmieniaj si z odrzucajcych na wspomagajce w coraz szerszym zakresie.
Nie zmienia to faktu, i jest to narastanie zjawisk niekorzystnych w rzeczywistoci rodzinnej w Polsce, co w konkretnym przypadku oznacza, e

POLSKA SOCJOLOGIA RODZINY W ZMIENIONEJ PRZESTRZENI. . .

109

co sidme dziecko wychowuje si tylko z jednym rodzicem, czyli najczciej


z matk. Przykad niechlubnego lidera w tym zakresie, czyli Szwecji, gdzie
ponad 50% dzieci rodzi si poza maestwem (w zwizkach kohabitanckich oraz znacznie czciej w rodzinach monoparentalnych przez samotne
matki), portretuje skumulowanie problemw wynikajcych z tej sytuacji.
Transformacja spoeczna w Polsce przynosi rwnie szczeglne uwraliwienie na monitoring jakoci ycia jednostek i rodzin. Wskazaam ju czciowo na ten problem, mwic o kwestii wydwiku programu spoecznego
Europy inkluzywnej dla wczania seniorw w orbit ycia publicznego.
Innym tego przejawem s badania jakoci ycia rnej kategorii rodzin
o zrnicowanym statusie spoeczno-ekonomicznym. Opisem tych zmian
oraz diagnoz zajmuje si wielu badaczy ycia rodzinnego w Polsce. Nowa klasa rednia i style ycia rodzin polskiej klasy redniej, model kobiety
sukcesu oraz model ma, ony i dziecka z klasy redniej, ich style ycia
oraz jako, mierzona kryteriami obiektywnymi i subiektywnymi, to dobre
ilustracje tych eksploracji.
Transmisja negatywnych wzorw ycia rodzinnego rodzin dobrowolnie
lub niedobrowolnie wykluczonych, jako transmisja stylu ycia underclass,
osb yjcych na zasiku (nowe klasy garnuszkowe) i powstajca w wyniku
tego nowa kategoria spoeczna (prezentujca styl ycia na przetrwanie, krtkotrwale lub dugotrwale zmarginalizowana), to nowy nurt w socjologii rodziny jako odpowied na dezadaptacj segmentw rodzin niepotracych si
przystosowa do nowych warunkw spoecznych. Socjologia stosowana stara
si tutaj wypracowa programy inkluzji poprzez strategi polityki spoecznej realizowanej na poziomie wojewdztwa, powiatu i gminy jako zadania
wasne.
Rodzinna ukadanka, rodzina jako patchwork, czyli maestwa i rodziny zrekonstruowane to kolejne, wakie zagadnienia. Specjalizuje si w nim
zwaszcza orodek krakowski.
Wzory ycia rodzinnego w zakresie czasu witecznego, szarzenie kalendarza, to kwestie zwizane z detradycjonalizacj rodziny. Coraz wic czciej
wita s nie tyle okazj do wyraenia zwizkw z grup i do niej przynalenoci, ile po prostu czasem wolnym, ktrym dysponujemy wedug wasnego
uznania. Tutaj take wskazuje si na wyamywanie si jednostek i rodzin
z nakazw i brak odniesienia tosamoci jednostek oraz rodzin do wymogw zwizanych z okrelon grup odniesienia. Moe to skutkowa rwnie
sabsz kontrol spoeczn nad rodzin, co jest jednym z czynnikw osabiajcych jej trwao.
Eurosieroty, jako nowy rodzaj sieroctwa spoecznego to tematy najwieszej daty. Masowe migracje modych Polakw i zwizane z nimi szan-

110

Anna WACHOWIAK

se, mog jednoczenie przyczyni si do dramatw pozostawianych w kraju


dzieci, co doczekao si najwieszej daty raportw, jak rwnie dokumentacji telewizyjnej, a nawet fabularyzowanych produkcji. Wskazuje to na fakt,
e funkcja materialno-ekonomiczna rodziny zacza, niestety, usuwa w cie
inne, rwnie wane funkcje, chociaby tak podstawowe jak funkcja wychowawcza i socjalizacyjna.
Rodzina, maestwo a feminizm, badania nad pci kulturow a relacjami i stylami penienia rl w rodzinie to take problematyka, ktra pojawia si dopiero w ostatnim okresie bada nad rodzin wanie po transformacji. Przedtem zagadnienia pci kulturowej a sposoby ukadania rl
w maestwie, partnerstwie i rodzinie nie byy zupenie badane, jak diagnozuje ten problem Bogusawa Budrowska (2006).
Przemoc w rodzinie to temat i zarazem wielki problem, ktry take
nie pojawia si wczeniej. Szeroka panorama nowych zjawisk spoecznych,
pojawiajcych si w rodzinie bd dotykajcych rodzin, to rwnie te niepokojce kwestie.
Na koniec chciaabym take wspomnie o nowym, interesujcym typie
bada nad rodzin, zainicjowanych na modym Uniwersytecie Zielonogrskim. S to badania nad jakoci ycia rodzin prowadzone w Instytucie
Socjologii w Zakadzie Socjologii Rodziny i Wychowania, kierowanego przez
A. Wachowiak (J. Frtczak-Mller). Nurt tych bada jest, jak sdz, godny uwagi, gdy badania nad jakoci ycia prowadzono przede wszystkim
poprzednio w rozumieniu stylu ycia, co nie jest jednak problematyk tosam. Jednoczenie charakterystyczne jest zerodkowanie uwagi na rodzinach
pojawiajcej si w Polsce nowej klasy redniej. Na jej przeciwnym biegunie
znajduj si rodziny zwikszonego ryzyka zarwno w kontekcie zapobiegania ich marginalizacji, jak i prb stwarzania przejrzystych zasad nowego
adu spoecznego.
Tak wic obecny okres stawia przed socjologi rodziny szereg wyzwa,
jednoczenie sprawiajc, i jeszcze nigdy w tak szybkim okresie nie powikszya ona w sposb znaczcy swego dorobku.

Zakoczenie
Obecny okres w rozwoju socjologii rodziny, interpretujcy wielostronnie
w socjologicznym lustrze przemiany funkcji rodziny, jednoczenie jest okresem, w ktrym w najpeniejszym stopniu nastpio zharmonizowanie zainteresowa polskiej socjologii rodziny z socjologi zachodni. Take udzia
polskich socjologw rodziny w realizacji europejskich programw badawczych powiconych rodzinie, bada o charakterze porwnawczym, jest bar-

POLSKA SOCJOLOGIA RODZINY W ZMIENIONEJ PRZESTRZENI. . .

111

dzo wanym i nowym zjawiskiem. Szeroka panorama zjawisk zachodzcych


w polskiej rodzinie oraz zewntrznych oddziaywa na rodzin znajduje odzwierciedlenie w dynamicznie prowadzonych badaniach polskich socjologwfamiliologw, dobrze radzcych sobie z licznymi wyzwaniami, jakie stawia
teraniejszo i jej zoone realia.
Literatura
Adamski F. (1970), Modele maestwa i rodziny a kultura masowa, Uniwersytet
lski, Katowice.
(1984), Socjologia maestwa i rodziny, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa.
Budrowska B. (2006), Znikoma reprezentacja kobiet w elitach prby wyjanie, [w:] Socjologia. Lektury, red. P. Sztompka, M. Kucia, Wydawnictwo
Znak, Krakw.
Danecki J., Rysz-Kowalczyk B. (1990), Kwestie spoeczne i krytyczne sytuacje yciowe u progu lat 90-tych, Wydawnictwo Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa.
Dyczewski L. (1976), Wi pokole w rodzinie, Orodek Dokumentacji i Studiw Spoecznych, Warszawa.
Encyklopedia Socjologii (2002), haso: Rodzina, Ocyna Naukowa, Warszawa.
Herudziska M. (2007), Maestwa mieszane jako przedmiot obaw spoecznych, [w:] Rodzina i mikrostruktury spoeczne w socjologicznym lustrze,
red. A. Wachowiak, Ocyna Wydawnicza Uniwersytetu Zielonogrskiego,
Zielona Gra.
Jarosz M. (1987), Dezorganizacja w rodzinie i spoeczestwie, Pastwowe Wydawnictwo Ekonomiczne, Warszawa.
Koskowska A. (1963), Zwierciado wspczesnej rodziny polskiej. Wstp, [w:]
Jaka jeste rodzino?, red. W. Parzyska, T. Tarowska, Wydawnictwo Orodka Dokumentacji i Studiw Spoecznych, Warszawa.
(1965), Rodzina w Polsce Ludowej, [w:] Przemiany spoeczne w Polsce Ludowej, red. A. Sarapata, Wydawnictwo Orodka Dokumentacji i Studiw
Spoecznych, Warszawa.
(1967), Kobiety, praca, dom. Problemy pracy zawodowej kobiet a rodziny
wspczesne, Wiedza Powszechna, Warszawa.

112

Anna WACHOWIAK

(1983), Antropologiczne stanowisko w socjologii polskiej: tradycja i wspczesno, [w:] Nard, kultura, osobowo. Ksiga powicona profesorowi
Jzefowi Chaasiskiemu, red. A. Koskowska, Wydawnictwo Ossoliskich,
Wrocaw.
Komorowska J. (1975), Przemiany rodziny polskiej, Instytut Wydawniczy Centralnej Rady Zwizkw Zawodowych, Warszawa.
Piotrowski J. (1973), Miejsce czowieka starego w rodzinie i spoeczestwie,
Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa.
Slany K. (2002), Alternatywne formy maestwa i rodziny w Polsce, Nomos,
Krakw.
Tyszka Z. (1974), Socjologia rodziny, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa.
(1990), Proces formowania si poznaskiej szkoy socjologicznych bada nad
rodzin, Roczniki Socjologii Rodziny, t. I.
Wachowiak A. (2001), Pomidzy codzienn rutyn a profesjonalizacj. Nowe
zadania w domowej ekonomii nie tylko dla kobiety, [w:] Jak y?, red. A. Wachowiak, Wydawnictwo Fundacji Humaniora, Pozna.
(red.) (2007), Rodzina i mikrostruktury spoeczne w socjologicznym lustrze,
Ocyna Wydawnicza Uniwersytetu Zielonogrskiego, Zielona Gra.
(red.) (2008), Socjologia jako terapia, Ocyna Wydawnicza Uniwersytetu Zielonogrskiego, Zielona Gra.
(2001), Zmiany strukturalne spoeczestwa a potencja gospodarstw domowych i rodzin dla spoeczestwa, [w:] Wspczesne problemy socjologii rodziny, red. A. Wachowiak, Wydawnictwo AR, Pozna.
Warzywoda-Kruszyska W., Szukalski P., (red.) (2004), Rodzina w zmieniajcym si spoeczestwie polskim, Wydawnictwo Uniwersytetu dzkiego, d.

POLSKA SOCJOLOGIA RODZINY W ZMIENIONEJ PRZESTRZENI. . .

113

Anna Wachowiak
POLISH FAMILY SOCIOLOGY IN THE ALTERED SOCIAL
SPACE OF THE PAST 20 YEARS

Abstract
Todays scope of research problems (sometimes of social character) conveys issues such as familisation and defamilisation of pro-family policy, faces of Polish
poverty and related inclusive strategies, alternative forms of marriage and family, and mixed marriages of dierent cultural and ethnic origins. The increase in
the number of families of mono-parental character as a peculiar indication of progressing de-institutionalisation, desacralisation and detraditionalisation of family
is yet another result of transformation, observed by contemporary Polish researchers. On the other hand, we have the issue of disadaptation of families and their
marginalisation, and hence native problems of social exclusion of individuals and
families of the Polish underclass, as well as employed preventive strategies and
social work with such families. One must also credit research into the quality of
living of socially and professionally diversied families. These studies form a new
research area, which is parallel to deliberations on families styles of living. It is
worth pointing out a new dimension of family sociology, i.e., the problems of social
policy in relation to family. The listed scope of issues is discussed in the article.

ROCZNIK LUBUSKI Tom 36, cz. 2, 2010

Joanna Frtczak-Mller

ZMIANY W DOSTPIE DO ZASOBW. ANALIZA


PRZEMIAN W POZIOMIE I JAKOCI YCIA POLAKW

Wprowadzenie
Druga dekada transformacji systemowej charakteryzowaa si duymi zmianami w dostpie do zasobw. Podstawowe zasoby, w ktre od roku 1989
najczciej si inwestuje s, zdaniem Janusza Czapiskiego, tzw. zasobami adaptacyjnymi, rozumianymi przez niego jako wyksztacenie i zdrowie
zwane przez ekonomistw kapitaem ludzkim oraz inwestycje w nowoczesne technologie (Czapiski 2004). W ostatnim dwudziestoleciu Polacy
stali si bogatsi, czciej z optymizmem patrzyli w przyszo i uwaali, e
lepiej im si yje. Wiksze dochody sprawiaj, e czciej oszczdzali, tworzc nadwyk nansow, moliw do wykorzystania nie tylko dla zaspokojenia podstawowych potrzeb bytowych. Jednak analiza kolejnych diagnoz
spoecznych wykazaa, e rozwj dostpu do tych zasobw nie poprawi
znacznie wynikw jednostek na skali subiektywnych wskanikw jakoci ycia ludnoci, mg zadecydowa natomiast o coraz skuteczniejszej obronie
przed skutkami reform systemowych. Popraw tak odnotowano, jednak naley j raczej przypisywa naturalnej skonnoci jednostek do adaptacji ni
moliwociom wikszego korzystania z dbr i usug (Czapiski, Panek 2004;
Czapiski, Panek 2009). Rodzi si wic pytanie, na ile dobra materialne niezbdne do zaspokojenia podstawowych potrzeb bytowych jednostek stay si
w ostatnim dwudziestoleciu powszechnie dostpne? Oraz w jakim stopniu
coraz wysze noty na skali subiektywnego poczucia szczcia zale do tego
dostpu?
Celem opracowania jest analiza zmian jakoci ycia ludnoci w okresie transformacji systemowej w Polsce. Przedstawi w nim dynamik zmian
w dostpie do zasobw oraz uwarunkowania i spoeczne zrnicowanie wybranych wskanikw jakoci ycia. Podstaw empiryczn tego artykuu s
Joanna Frtczak-Mller dr, adiunkt w Zakadzie Socjologii Zbiorowoci Terytorialnych w Instytucie Socjologii Uniwersytetu Zielonogrskiego. Naukowo interesuje si
problematyk z zakresu socjologii rodziny, socjologii pracy i zawodu, polityki spoecznej
oraz zagadnieniami zwizanymi z wykluczeniem spoecznym.

116

Joanna FRTCZAK-MLLER

dane zebrane w ramach projektu badawczego Jako ycia Lubuszan, prowadzonego na prbie losowej reprezentacyjnej dla wojewdztwa lubuskiego
N = 441)1 . Analizowane potrzeby bytowe rodziny zostay okrelone zgodnie
z denicj przyjt w badaniach nad jakoci ycia metod genewsk 2 .
Przyjta za podstaw rozwaa jako ycia jest terminem wieloznacznym. Wynika to z wzajemnego oddziaywania obiektywnych warunkw ycia, tj. materialnych warunkw egzystencji jednostek i grup spoecznych oraz
normatywnego, subiektywnego stosunku do nich, jak rwnie dynamicznego,
zmiennego w czasie charakteru zarwno tyche obiektywnych realiw ludzkiej egzystencji, jak i nastawie, przekona podmiotw oraz niejednoznacznego zakresu poj sucych deniowaniu tej kategorii (Czapiski 1996,
Lisowski 1998). Wystarczy w tym miejscu przypomnie, e podstawowa dla
prezentowanych bada kategoria analityczna potrzeba w poszczeglnych
dyscyplinach spoeczno-ekonomicznych ma rne znaczenia, a tym samym
odmienne moliwoci wyjaniajce, co wywouje odmienne implikacje.
Poddawane tu rozwaaniom obiektywne wskaniki jakoci ycia, ze
wzgldu na ograniczono tekstu, sprowadzone zostay do posiadania nastpujcych zasobw: mieszkanie (charakteryzowane m.in. poprzez wielko
i jako wyposaenia), wyksztacenie (dostp do instytucji edukacyjnych),
zdrowie (moliwo korzystania z publicznych i prywatnych instytucji ochrony zdrowia). Za subiektywne wskaniki jakoci ycia przyjam stopie zadowolenia respondentw z poziomu ycia i ich sytuacji rodzinnej oraz poczucie
szczcia.
Przedstawione tu analizy dotycz gwnie wynikw bada dla wojewdztwa lubuskiego, zaprezentowane jednak zostan w szerszym, oglnopolskim kontekcie.

Zaspokojenie podstawowych potrzeb bytowych


Moliwo zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych traktowana jest jako jeden z podstawowych wyznacznikw poziomu ycia spoeczestwa. Ich ocen mona przeprowadzi przy pomocy kilku miernikw. W omawianych ba1
Osoby biorce udzia w wywiadzie kwestionariuszowym odpowiaday na pytania od
lipca do listopada 2007 roku.
2
Bya to metoda opracowana w ramach Instytutu Badawczego Narodw Zjednoczonych ds. Rozwoju Spoecznego (United Nations Research for Social Development
UNRISD) (Luszniewicz 1971). W metodzie tej proponuje si wyrnienie potrzeb niszego i wyszego rzdu. Do potrzeb niszego rzdu zaliczono potrzeby wyywienia, mieszkania, zdrowia, wyksztacenia, rekreacji/konsumpcji kultury i zabezpieczenia spoecznego,
natomiast do potrzeb wyszego rzdu zagospodarowanie materialne, czyli istnienie nadwyki nansowej moliwej do przeznaczenia na dowolnie wybrane przez jednostk cele
(Borys 2001, s. 29-30).

ZMIANY W DOSTPIE DO ZASOBW. . .

117

daniach ankietowych informacje dotyczce sytuacji mieszkaniowej gospodarstw domowych w rejonach objtych analiz dotyczyy:
wielkoci gospodarstwa domowego;
samodzielnoci zamieszkania;
standardu gospodarstwa domowego.
Na podstawie wynikw rnych bada z lat 90. (Warunki ycia ludnoci
w 1997 r.; Zrnicowanie warunkw ycia ludnoci w Polsce 1998, Kurzynowski 2002, Sodczyk, Rajchel 2004) mona byo wnioskowa o trudnej
sytuacji mieszkaniowej wielu rodzin. Wedug zachodnioeuropejskich standardw mieszkanie jest dostosowane do wielkoci gospodarstwa domowego, gdy liczba pokoi jest rwna lub wiksza od liczby osb w mieszkaniu
(Kurzynowski 2002, s. 67). Pod wzgldem przecitnej powierzchni mieszkania przypadajcej na gospodarstwo domowe oraz wspczynnika zaludnienia mieszka (3,11 osoby na gospodarstwo domowe) badani mieszkacy
wojewdztwa lubuskiego mieli lepsze warunki mieszkaniowe ni przecitne
w Polsce i ulegaj one dalszej poprawie.
Istotnym wskanikiem zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych gospodarstw domowych jest samodzielno zamieszkiwania oraz tytu uytkowania mieszka. Z danych statystycznych wynika, e w Polsce w 1996 roku co
dziesite gospodarstwo domowe nie miao samodzielnego mieszkania (Warunki ycia ludnoci w 1997 r.). W rejonach objtych badaniem odsetek
ten stanowio 5,6%. Najczstsz form uytkowania bya wasno budynku prywatnego. Takiego typu mieszkania posiadao 54,2% ankietowanych.
Miar standardu i komfortu mieszkania jest jego wyposaenie w instalacje techniczne oraz wyposaenie w dobra trwaego uytku. Zgodnie z raportem dotyczcym zrnicowania warunkw ycia w Polsce w roku 1997 znaczna cz mieszka pozbawiona bya podstawowych urzdze technicznosanitarnych. Wedug zamieszczonych w nim danych statystycznych okoo
7,5% gospodarstw domowych nie miao w swoich mieszkaniach biecej wody, prawie 16% ubikacji, a okoo 18% azienki. Ponadto, gospodarstwa
domowe miay trudnoci z dostpem do ciepej wody 30%, a 27% nie
posiadao instalacji centralnego ogrzewania (Zrnicowanie warunkw ycia
ludnoci w Polsce 1998). Corocznie jednak przez ostatnie lata we wszystkich
kategoriach spoeczno-ekonomicznych ludnoci obserwowano stopniow popraw warunkw ycia, rozumianych jako popraw wyposaenia mieszka
w instalacje techniczno-sanitarne. W analizowanych gospodarstwach domowych na terenie wojewdztwa lubuskiego w roku 2007 tego typu problemy
dotyczyy okoo 6% gospodarstw w przypadku braku biecej wody, 4,5%
w przypadku toalety i 14% w przypadku centralnego ogrzewania.

118

Joanna FRTCZAK-MLLER

Zaspokojenie potrzeb materialnych mona oceni rwnie poprzez analiz wyposaenia gospodarstw domowych w przedmioty trwaego uytku oraz
inne dobra materialne. W szczeglnoci moe to dotyczy tzw. przedmiotw
i dbr luksusowych, niekoniecznie nalecych do standardu wyposaenia
gospodarstw, a wiadczcych o ich statusie spoecznym. W powszechnym
uyciu Lubuszan by telewizor, lodwka czy pralka automatyczna. Niewiele
mniej respondentw posiadao telefon stacjonarny oraz telefon komrkowy. W wikszoci gospodarstw domowych znajdowa si rwnie samochd
(63,1%), z czego w 15,8% z nich byy to dwa samochody. Dwie trzecie gospodarstw byo dodatkowo wyposaone w anten satelitarn lub telewizj
kablow, odtwarzacz video lub DVD. Ponad poowa posiadaa komputer
PC i zamraark, a prawie poowa kuchenk mikrofalow. Najmniej respondentw miao moliwo swobodnego uytkowania kamer video, zmywarek
do naczy oraz suszarek bd pralko-suszarek. Dodatkowo, niewiele osb
byo wacicielami drugiego domu (na przykad dom letniskowego) 6,4%,
a jedynie ponad jedna trzecia badanych moga w swoich domach korzysta
z internetu.
Obecnie obserwujemy wic specyczny rodzaj demokratyzacji dbr
konsumpcyjnych o duym znaczeniu symbolicznym, takich jak: radio, telewizor, lodwka i samochd. Mieszkania stay si wiksze i lepiej wyposaone.
Wiksza ilo pienidzy otworzya nowe moliwoci poruszania si. Osigalne niegdy jedynie dla zamonych obywateli wyjazdy na urlop i wypoczynek
s obecnie czciej dostpne. Wystarcza nawet na tworzenie osobistego majtku (Beck 2002, s. 118).
Prowadzone analizy wykazay zalenoci statystyczne midzy wielkoci
miejsca zamieszkania badanych a zaspokojeniem ich potrzeb mieszkaniowych (2 = 86, 400; df = 9; istotno asymptotyczna = 0, 03). Co ciekawe,
nie zaistniaa natomiast zaleno statystyczna pomidzy miejscem zamieszkania respondentw a wyposaeniem ich mieszka w dobra trwaego uytku
i dobra luksusowe. Wojewdztwo lubuskie jawi si wic jako bardzo zrnicowane ze wzgldu na poziom wygody mieszka. Zakwalikowane do bada
gospodarstwa domowe o duym komforcie ycia byy wbrew oczekiwaniom
bardzo rozproszone terytorialnie. Nie jest wic tak, e mieszkania najlepiej
wyposaone skupione s jedynie w dwch stolicach regionu i otaczajcych je
powiatach (zielonogrskim i gorzowskim). Moliwe, e w ostatnim dziesicioleciu mamy do czynienia z pogbianiem si trendu zwizanego z migracj
ludzi zamonych na wsie i to coraz bardziej oddalone od centrw wojewdztwa. Potwierdzeniem tego stanu mog by dane statystyczne WUS. Zgodnie
z nimi w latach 1988-2002 w miastach przybyo 24 tys. mieszkacw, a na
wsi 2 tys. Natomiast w roku 2004 i w 2005 odnotowano trend odwrotny,

ZMIANY W DOSTPIE DO ZASOBW. . .

119

to jest zmniejszenie liczby ludnoci miejskiej (odpowiednio o 1,4 i 1,2 tys.)


na rzecz ludnoci wiejskiej. W 2005 roku ludno miejska stanowia 64,1%,
a wiejska 35,9% mieszkacw wojewdztwa (Ludno, ruch naturalny i migracje w wojewdztwie lubuskim w 2005 r.). Prognozy do roku 2030 przewiduj zmiany w rozmieszczeniu ludnoci, polegajce na zmniejszeniu si
zaludnienia miast z jednoczesnym naporem na rynek pracy w miastach.
Prawdopodobnie wic mieszkacy miast przemieszcza si bd do gmin
wiejskich, nie rezygnujc jednak z pracy w miecie. Zwaszcza wany jest
stabilny udzia, na relatywnie wysokim poziomie, ludnoci wiejskiej, wystpujcy przy znacznych zmianach liczby ludnoci zatrudnionej w rolnictwie.
Dochody z pracy w rolnictwie w 1988 r. uzyskiwao 58,6 tys., a w 2002
roku ju tylko 18,3 tys. mieszkacw wsi (Godyka 2008, s. 208-209; Ludno, ruch naturalny i migracje w wojewdztwie lubuskim w 2005 r.). Jeli
ten trend zostanie utrzymany, wielko i standard wyposaenia mieszka na
wsi powinny ulega dalszym dodatnim zmianom.

Dostp do instytucji edukacyjnych


Wyksztacenie to kolejna zmienna analizowana w prezentowanych badaniach. Jest to cecha, ktrej dotycz najwiksze przemiany w ostatnich dwudziestu latach. Liczba studentw w tym okresie wzrosa ponad czterokrotnie
(pomimo obecnego niu demogracznego dziewitnastolatkw), a niespotykany wczeniej wzrost aspiracji edukacyjnych modziey przy odpowiednim
wzrocie liczby szk wszystkich szczebli sprawi, e odsetek osb w wieku
18-24 lata, ktre wypadaj z systemu ksztacenia i nie kontynuuj nauki jest
w Polsce trzykrotnie niszy ni w krajach UE (GUS 2005). O nansowej zasadnoci stosowania przez jednostki dugotrwaych strategii edukacyjnych
wiadczy prywatna stopa zwrotu z inwestowania w wyksztacenie na poziomie wyszym, ktra w 2003 roku zostaa okrelona na 54% (Czapiski,
Panek 2004).
Aby sprawdzi, czy Lubuszanie przywizuj wag do inwestowania
w wyksztacenie, zapytaam o plany edukacyjne dotyczce ich dzieci i ewentualne przyczyny zaniechania kontynuowania nauki. Otrzymane wyniki
wskazuj na istnienie niewystarczajcego poziomu wyksztacenia dzieci
i modziey, nie by on jednak reprezentowany przez znaczn grup badanych rodzin. W 1,8% gospodarstw zarejestrowano dzieci, ktre po ukoczeniu szkoy na poziomie gimnazjum nie kontynuoway nauki. Ten sam problem dotyczy 3,6% dzieci koczcych swoj karier edukacyjn na poziomie
zasadniczej szkoy zawodowej oraz 2,2% modziey posiadajcej wyksztacenie rednie oglnoksztacce. Gwn przyczyn takiego stanu rzeczy byo

120

Joanna FRTCZAK-MLLER

przewiadczenie badanych, e nie warto si dalej uczy. Tego typu odpowied oddaa 1/3 rodzicw posiadajcych w swoich domach dzieci, ktre
przerway nauk w szkole. Dodatkowo okoo 8% byo zdania, e ich dzieci
posiadaj ju wystarczajce wyksztacenie. Drug grup przyczyn zwizanych z zaniechaniem ksztacenia reprezentoway utrudnienia o charakterze
ekonomicznym. Naleay do nich problemy materialne rodzicw i brak odpowiedniej szkoy w pobliu miejsca zamieszkania, a take (w 1/4 przypadkw)
zarobkowanie samych dzieci, uniemoliwiajce podjcie dalszej nauki.
Wspczesne szanse awansu edukacyjnego s mocno zrnicowane
znacznie wiksze na przykad dla modziey miejskiej i z bogatszych domw
ni wiejskiej i z domw uboszych. Modzie wiejska i z rodzin ubogich jest
gorzej przygotowana i w zwizku z tym ma mniejsze moliwoci rozpoczcia
nauki w ramach bezpatnych studiw dziennych w uczelniach pastwowych,
a w zwizku z mniejszymi zasobami nansowymi rzadziej podejmuje studia odpatne. Sprawia to, e rnica w poziomach wyksztacenia ludnoci
miejskiej i wiejskiej nie spada, lecz ronie. O ile odsetek osb z wyksztaceniem wyszym na wsiach by w roku 1998 o okoo 8 punktw procentowych
mniejszy ni w miecie, to w roku 2004 dysproporcja ta zwikszya si do
10 punktw (odpowiednio 5% wsie i 15% miasta) (GUS 2005). Zdaniem
niektrych badaczy (Czapiski 2004, Drozdowski 1998, Palska 2002, Tarkowska 2007), utrzymywanie takiego stanu prowadzi bdzie do utrwalania
podziaw spoecznych, wyksztacenie jest bowiem zasadniczym czynnikiem
determinujcym powodzenie yciowe w dwch wanych wymiarach rzutujcych na przyszo jednostki: pracy i dochodw, a przez to wyonienia si
struktury spoecznej z rosncym wspczynnikiem dziedziczenia biedy.
Aby ustali, jak duo rodkw przeznaczaj badani na wspieranie
ksztacenia swoich dzieci, zapytaam o wysoko kwoty, jaka zostaa wydana w caym roku szkolnym 2006/2007 na ich edukacj. Respondenci mieli
zamieci w tej kwocie wszystkie wydatki zwizane z: komitetem rodzicielskim, imprezami szkolnymi, wyposaeniem w mundurki, przybory i podrczniki, dojazdami do szkoy, zakwaterowaniem poza domem oraz zajciami
dodatkowymi i korepetycjami. Wikszo badanych ocenio swoje wydatki
na kwot mieszczc si w przedziale 501-1000 z i bya to prawie poowa
osb posiadajcych dzieci w wieku szkolnym. W sondau uczestniczyli take respondenci przeznaczajcy znacznie wiksze sumy na ksztacenie swoich
dzieci. Ponad 11% ocenio, e edukacja ich dzieci kosztuje ponad dwa tysice
zotych rocznie.
Wspczesny rynek pracy wymaga coraz wyszych kwalikacji zawodowych i caego wachlarza dodatkowych kompetencji, wydaje si wic, e
badani widz potrzeb inwestowania w ksztacenie swojego potomstwa.

ZMIANY W DOSTPIE DO ZASOBW. . .

121

W krajach znajdujcych si w okresie przejcia do gospodarki opartej na


wiedzy, edukacja zostaa uznana za istotne rdo przewagi ekonomicznej.
Jednak paradoksem rynku pracy okresu transformacji systemowej w Polsce
jest fakt, e w warunkach do wysokiego bezrobocia istniej liczne zawody
decytowe. Oznacza to, e szkolnictwo zawodowe ksztaci nadmiern liczb
uczniw w zawodach nadwykowych, nie reagujc na zapotrzebowanie na
specjalistw w zawodach decytowych (Kabaj 2000, s. 184; Kwiatkowski
2008, s. 8-9). Dodatkowo, w zwizku z nadmiern poda wyksztacenia
i zmniejszeniem si liczby miejsc pracy, dochodzi do paradoksalnej dewaluacji i rewaluacji dyplomw. Z jednej strony dyplomy wystarczaj coraz
mniej do tego, aby zapewni zawodow egzystencj i w tym sensie ulegaj
dewaluacji. Z drugiej strony s one coraz czciej niezbdne, eby w ogle
bra udzia w konkurencyjnej walce o coraz mniejsz liczb miejsc pracy
(Domaski 2002, s. 178).

Korzystanie z instytucji ochrony zdrowia


Wysiek pastwa na rzecz utrzymania publicznej opieki zdrowotnej by wikszy na pocztku okresu transformacji (1989-1992) ni w latach nastpnych
(1993-1996), kiedy ograniczono udzia rodkw budetu pastwa w wydatkach na ochron zdrowia. Ten spadek doprowadzi do zmniejszenia znaczenia ochrony zdrowia w stosunku do innych dziaw sfery usug spoecznych,
co spowodowao obcienie ludnoci wydatkami na zaspokojenie potrzeb
zdrowotnych w sektorze prywatnym. Raport o stanie rodziny z roku 1998
stwierdza, e istniejcy system opieki publicznej, zarwno pod wzgldem
swoich rozmiarw, jak i struktury nie jest w stanie zaspokoi potrzeb spoeczestwa wynikajcych ze zego stanu zdrowia ludnoci Polski oraz jej
procesu starzenia si (Raport o sytuacji rodzin polskich 1998). W tej kwestii
kolejne dziesiciolecie transformacji niewiele zmienio.
Na zbiorowe potrzeby medyczne kadej spoecznoci lokalnej maj
wpyw indywidualne potrzeby mieszkacw wynikajce z ich stanu zdrowia,
standardw utrzymywania zdrowia oraz indywidualnych nawykw i wiedzy
prowadzcej do postrzegania przez jednostki jakiej sytuacji jako choroby.
W maych pod wzgldem liczby mieszkacw miejscowociach tylko najpowszechniej wystpujce potrzeby zdrowotne mog da asumpt do powoania
lokalnych instytucji sucych ich zaspokajaniu. Wystpujce rzadziej potrzeby indywidualne z powodw ekonomicznych musz by zaspokajane na
poziomie ponadlokalnym (Lisowski, Putz 2004, s. 141). Drugim podstawowym czynnikiem warunkujcym skal potrzeb medycznych spoecznoci jest
infrastruktura. Kadra, wyposaenie, zakres dziaania placwek suby zdro-

122

Joanna FRTCZAK-MLLER

wia oraz jej relacje z podobnymi instytucjami o wikszym zasigu i stopniu


specjalizacji decyduj o sprawnoci dziaania, a w konsekwencji o stopniu
zaspokojenia potrzeb medycznych pacjentw.
O wielkoci zainteresowania zdrowiem w ostatnich latach wiadcz trzy
wskaniki: 1. od pocztku lat 90. konsekwentne wymienianie zdrowia jako
podstawowego warunku udanego i szczliwego ycia; 2. czstsze korzystanie z usug ochrony zdrowia; 3. pokrywanie kosztw leczenia z prywatnych
dochodw.
Wrd respondentw prezentowanego sondau kontakty z przedstawicielami suby zdrowia miao okoo 68% procent badanych. Byy to wizyty u lekarza w publicznej placwce samego respondenta lub czonkw jego
rodziny. Wrd badanych 23,5% podjo leczenie w prywatnych placwkach suby zdrowia. Za korzystanie z usug lekarzy oglnych i specjalistw
w prywatnych placwkach pacio 50% domownikw badanych gospodarstw,
a 44,4% z nich pokrywa NFZ. adnemu z respondentw leczenia nie opaci
pracodawca. Dodatkowo, w ostatnim roku 1/3 badanych z powodu choroby
przebywaa w szpitalu publicznym, a 2,6% korzystao z usug medycznych
w placwkach prywatnych. Koszty pobytu w szpitalu w przewaajcej wikszoci (85,7%) byy ponoszone przez NFZ, jednak 14,3% osb nansowao
sobie samodzielnie cay pobyt lub dopacao za niektre zabiegi z wasnych
rodkw. W skad nansowanych dziaa wchodzio take kupowanie lekw w aptece dla czonkw rodziny leczonych w szpitalu, a take opacanie
nocnych dyurw i dodatkowej opieki nad chorymi. W wikszoci wypadkw byy to kwoty mieszczce si w przedziale od dwudziestu do dwustu
zotych (14,8%) oraz powyej dwustu zotych (14,2%). W badaniach respondenci mwili rwnie o ponoszeniu kosztw na tzw. dowody wdzicznoci
za ochron zdrowia i ycia (14,9%) oraz prezenty (24,5%). Opaty te wynosiy zazwyczaj 100-200 z (8,5%) lub powyej 200 z (6,4%).
Wysoko kwot wydatkw ponoszonych na leczenie (leki i inne artykuy farmaceutyczne zwizane z chorob domownikw) w ostatnich trzech
miesicach poprzedzajcych badanie bya do zrnicowana. W niektrych
gospodarstwach wynosia sto zotych i mniej (25%), w innych powyej tysica zotych. Byo to uzalenione od rodzaju choroby, dugoci leczenia
i kwoty refundacji.
Cz Lubuszan, dziki dobrej kondycji materialnej, moga zapewni
sobie wyszy standard tych usug medycznych, ktrych ich zdaniem na odpowiednim poziomie nie dostarczaa publiczna suba zdrowia. Zmiany organizacyjne, spowodowane reform suby zdrowia zwikszyy czsto wizyt u lekarzy pierwszego kontaktu (na kad wizyt u specjalisty niezbdne
byo skierowanie od tego typu lekarza), a tym samym utrudniy dostp do

ZMIANY W DOSTPIE DO ZASOBW. . .

123

specjalistw. Respondenci wskazywali na tego typu niedogodno i odczuwali t sytuacj jako istotn uciliwo. Midzy innymi z tego powodu
w 2007 roku 14,8% badanych uznao, e moe pozwoli sobie na prywatne
leczenie i niekorzystanie z publicznej suby zdrowia w ogle.
Realizacja potrzeb zdrowotnych (wrd wszystkich analizowanych potrzeb) okazaa si przysparza badanym gospodarstwom domowym najwicej problemw. Niewiele ponad poowa respondentw osigna na skali indeksu wysoki poziom wykorzystywania usug suby zdrowia i dostpu do
lekw, 1/3 poziom redni, a prawie 11% poziom niski. Za sytuacja w polskiej subie zdrowia, tak jak przewidywane przemiany demograczne kraju
w nastpnych latach, bd dodatkowo pogbia ten stan. Bdzie to miao
swoje konsekwencje w obcieniu systemu ochrony zdrowia i opieki spoecznej pastwa. Starzenie si ludnoci spowoduje ujawnianie si w coraz wikszym stopniu problemw ludzi starych i konieczno zwikszenia pomocy tej
kategorii. Jeli zgodnie z prognozami liczba ludnoci bdzie systematycznie
male, przy jednoczesnym wzrocie liczby osb w wieku poprodukcyjnym,
wzrasta bdzie zapotrzebowanie na usugi opiekucze, wynikajce z niepenej sprawnoci osb starszych, samotnych lub yjcych w gospodarstwach
jedno- i dwuosobowych. W prezentowanych badaniach gospodarstwa posiadajce osoby z dwch kohort demogracznych: 1) od 1942 do 1961 oraz 2)
poniej 1941 ju wykazay najwiksze problemy w dostpie do suby zdrowia oraz najwysze kwoty przeznaczane na lekarstwa i usugi medyczne. Dla
instytucji samorzdowych i organizacji pomocowych non prot oznacza to
w przyszoci wzrost zakresu tego rodzaju usug.

Subiektywne poczucie szczcia


Szczeglnie cenne obok badania obiektywnych warunkw bytu wydaje si
by poddawanie analizie subiektywnych ocen jakoci ycia. Mam tu na myli subiektywne poczucie szczcia i spenienia oraz zadowolenie z ycia rodzinnego. Zadowolenie z ycia jest zmienn stanowic sum cech zwizanych z emocjami i uczuciami dotyczcymi aktualnej egzystencji. Rwnolegle
istnieje kategoria pojciowa zadowolenie z dotychczasowego ycia, przez
ktr rozumiane jest zadowolenie z pewnego bilansu, rwnoznaczne sumie
dowiadcze yciowych, a zatem postrzegane przede wszystkim z perspektywy przeszoci (Rybczyska 1998). Trudno jednak o ostre granice pomidzy
tymi dwoma terminami. Si rzeczy, gdy mwi si o zadowoleniu z ycia,
perspektywy czasu teraniejszego i przeszego przeplatajc si ze sob, zacieraj si. Prbujc wic dociec stanu zadowolenia z ycia respondentw,
przyjam go za odczucia pojawiajce si w wyniku splotu rnych czynni-

124

Joanna FRTCZAK-MLLER

kw ycia ekonomicznego i wydarze zwizanych z yciem osobistym, w tym


przede wszystkim z yciem rodzinnym, odnoszce si do teraniejszoci,
jednak warunkowane take przez przeszo.
Respondenci uczestniczcy w sondau zostali poproszeni o ocen swojego ycia biorc pod uwag wasn sytuacj rodzinn, bytow i zawodow
oraz inne sfery szczeglnie dla nich wane. Ponad poowa (51,5%) badanych
bya do szczliwa. Niezbyt szczliwymi okazao si by 28,5% respondentw. Zgodnie z przypuszczeniami, najmniejsze odsetki wskaza otrzymay
kategorie skrajne: bardzo szczliwy i bardzo nieszczliwy. Tylko 15,2%
osb czuo si bardzo szczliwymi, a 4,9% bardzo nieszczliwymi. Ponadto, osoby modsze byy zdecydowanie bardziej szczliwe w porwnaniu do
reszty prby. W caej prbie stanowiy one 23,7% (w kategorii 1976) i a
69% z nich odznaczao si wysokim poczuciem szczcia. Stan ten jest odzwierciedleniem oglnego trendu, w ktrym ludzie modzi charakteryzuj
si wikszym zadowoleniem z sytuacji na rynku pracy w Polsce, lepiej oceniaj zmiany po akcesji do Unii Europejskiej czy z wikszym optymizmem
patrz w przyszo. Zadowolenie z ycia zmieniao si take wraz z liczb
czonkw rodziny. Obliczenia statystyczne wykazay, e im wiksza rodzina,
tym wiksze poczucie niezadowolenia (nie jest to jednak zaleno istotna
statystycznie). Nie dziwi wic fakt, e najwikszy procent niezadowolonych
skumulowa si w rodzinach 5-osobowych i wikszych (63%).
Na subiektywne poczucie szczcia nie miaa wpywu pe badanych.
W badaniach otrzymaam podobne rozkady zadowolenia z ycia wrd kobiet i mczyzn z niewielkim odchyleniem na rzecz kobiet w kategorii bardziej zadowolonych (17% bardzo szczliwych wrd kobiet do 11% wrd
mczyzn oraz 48% do szczliwych wrd kobiet w stosunku do 57%
wrd mczyzn). Ponadto, najwicej bardzo szczliwych osb miecio si
w przedziale dochodowym 3000-3499 z (41,2%). Respondenci do szczliwi otrzymywali wynagrodzenia w przedziaach 2500-2999 z (71,4% tak
zarabiajcych) oraz 4500-4999 z (75%). Zgodnie z przypuszczeniami, osoby najmniej szczliwe umieciy swoje dochody w przedziaach 500-749 z
(59%) oraz 750-999 z (53%).
W myl tezy, e podstawowym kryterium zadowolenia yciowego jest
poziom zobiektywizowanych bytowych i kulturalnych wskanikw ycia,
najpowaniejszymi spord adekwatnych miernikw s materialne wyznaczniki poziomu egzystencji. Dodatkowo zaoyam wic zwizek pomidzy zadowoleniem z ycia a sfer materialn rodziny. W badaniach ujawnia si
silna zaleno statystyczna pomidzy ocen wasnej sytuacji nansowej
i poczuciem szczcia badanych (2 = 86, 400; df = 9; istotno asymptotyczna = 0, 00). Osoby dobrze oceniajce posiadane rodki nansowe czuy

ZMIANY W DOSTPIE DO ZASOBW. . .

125

si jednoczenie bardziej szczliwe od tych, ktre stan swojego posiadania


oceniay gorzej. Ponadto, wrd szczliwych i bardzo szczliwych najczciej wystpoway osoby zatrudnione na peny etat (74%) lub prowadzce prywatn dziaalno (82%), uczcy si i studiujcy (87%) oraz bdcy
na urlopie wychowawczym lub macierzyskim (73%). Najmniej zadowoleni
z ycia byli bezrobotni (56%) oraz emeryci i rencici (44%).
Na podobn tendencj wskazuje Janusz Czapiski, dowodzc wzrastajcej rangi powizania midzy dobrobytem psychicznym Polakw i obiektywnymi warunkami ich ycia (Czapiski 1996, s. 264-265). Owo powizanie
ma ksztat pewnego fenomenu i jest jedn z wikszych zagadek transformacji systemowej w Polsce. Niejasne jest jednak jego rdo. Szczeglne
wizanie przez Polakw dobrostanu psychicznego z obiektywnymi wskanikami pooenia spoecznego mona tumaczy wykorzystujc dwie hipotezy:
1. powizanie jest trwa cech Polakw; 2. czynnikiem decydujcym bya
zmiana systemu. Obydwie hipotezy s trudne do werykacji z powodu braku odpowiedniego materiau badawczego do porwna. Mimo postpujcej
adaptacji i stopniowej poprawy dobrostanu psychicznego, pozostaje on tak
samo silnie powizany z obiektywnymi wyznacznikami bytu jak w poowie lat 90. (Czapiski 2004). Przyczyna tego powizania pozostaje kwesti
otwart.

Zamiast zakoczenia
Nowy etap modernizacji kraju zawiera rekonstrukcj starych spoecznych instytucji oraz tworzenie nowych sposobw mylenia i zachowa. Nastpujce
zmiany dotycz poziomu ycia jednostek i caego spoeczestwa. Analizujc przebieg transformacji, mona wskaza na trzy gwne zjawiska, ktre
mog mie bezporedni wpyw na strategie przyjmowane w procesie zaspokajania potrzeb ludnoci: 1) postkomunistyczn spucizn kulturow (z
syndromem wyuczonej bezradnoci) (Sztompka 2000); 2) przetrwanie tradycyjnej kultury (przedkomunistycznej, z ogromn si Kocioa i rodziny) (Marody 2002); 3) dowiadczenie nagej zmiany (Kwak 2005). Zmiany
w spoeczno-ekonomicznym otoczeniu wymuszaj konieczno pojawienia
si zmian w zachowaniach, postawach i normach, dalekich od tradycyjnych.
Uczestniczcy w badaniach rnili si ze wzgldu na strategie, za pomoc
ktrych prbowali radzi sobie w rzeczywistoci spoecznej. Wykorzystywanymi sposobami jawi si: 1. dziaalno na rzecz samego siebie, dca
do zaspokojenia potrzeb biecych, o krtkim horyzoncie czasowym, nastawiona przede wszystkim na teraniejszo (skupienie na podstawowych
potrzebach bytowych); 2. dziaalno nastawiona na utrzymanie i rozwija-

126

Joanna FRTCZAK-MLLER

nie kapitaw posiadanych przez jednostk lub grup w duszym horyzoncie


czasowym. Kapitaami, ktre przycigaj najwiksz cz uwagi Lubuszan
s: kapita materialny; inwestycje w przyszo dzieci (przede wszystkim
poprzez zapewnienie im lepszego wyksztacenia), w zdrowie oraz dziaania
roszczeniowe skupione na biernym oczekiwaniu pomocy w ramach orientacji
receptywno-roszczeniowej, zauwaane u jednostek wykazujcych najwyszy
zakres potrzeb niezaspokojonych. Rozwarstwienie dochodowe i materialne
wystpujce w Polsce, mimo korzystnych tendencji w sytuacji gospodarczej
kraju tworzy paszczyzn napi i koniktw spoecznych oraz rodzi pytanie
o stan struktury spoecznej. Kwesti otwart pozostaje, jak owe przemiany
w postawach, normach i strategiach adaptacyjnych bd powizane z zakresem dostpu do zasobw oraz ktre z zasobw (szczeglnie w sytuacji
deprywacji potrzeb) bd pomnaane.

ZMIANY W DOSTPIE DO ZASOBW. . .

127

Literatura
Beck U. (2002), Spoeczestwo ryzyka. W drodze do innej nowoczesnoci, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa.
Borys T. (2001), Jako ycia jako kategoria badawcza i cel nadrzdny, [w:] Jak
y?, red. A. Wachowiak, Wydawnictwo Fundacji Humaniora, Pozna.
Czapiski J. (1996), Uziemienie polskiej duszy, [w:] Podstawy ycia spoecznego
w Polsce, red. M. Marody, E. Gucwa-Leny, ISP, Warszawa.
(2004), Adaptacja Polakw do zmiany spoecznej: dla kogo III Rzeczpospolita
okazaa si matk, dla kogo za macoch, [w:] Reformy spoeczne. Bilans
dekady, red. M. Rymsza, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa.
Czapiski J., Panek T., (red.) (2004), Diagnoza spoeczna 2003, Wysza Szkoa Finansw i Zarzdzania, Warszawa.
(2009), Diagnoza spoeczna 2009. Warunki i jako ycia Polakw. Raport,
Wydawnictwo Vizja Press&It, Warszawa.
Domaski H. (2002), Gwne kierunki zmian w strukturze spoecznej, [w:] Wymiary ycia spoecznego, Polska na przeomie XX i XXI wieku, red. M. Marody, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa.
Drozdowski R. (1998), Kontrowersje wok klasy redniej w Polsce lat dziewidziesitych, [w:] Kultura i Spoeczestwo, nr 1.
Frieske K. W. (1999), Dwie tradycje: Soziale Frage i Public Policy, [w:] Teoretyczne problemy nauki o polityce spoecznej, red. J. Auleytner, Dom Wydawniczy ELIPSA, Warszawa.
Godyka L. (2008), Pogranicze polsko-niemieckie w perspektywie demogracznej, [w:] Polskie pogranicza w procesie przemian, T. I, red. Z. Kurcz, Wydawnictwo WWSZiP, Wabrzych.
Kabaj M. (2000), Efektywno ksztacenia zawodowego w wybranych krajach.
Przewaga systemu dualnego, [w:] Efektywno ksztacenia zawodowego.
Ksztacenie zawodowe a rynek pracy, red. U. Jeruszka, IPiSS, Warszawa.
Kurzynowski A., (red.) (2002), Potrzeby socjalno-medyczne ludnoci w wybranych rejonach, SGH, Warszawa.
Kwak A. (2005), Rodzina w dobie przemian. Maestwo i kohabitacja, Wydawnictwo Akademickie ak, Warszawa.
Kwiatkowski M., (red.) (2008), Niedopasowanie. Kwalikacje a rynek pracy
w Lubuskim Trjmiecie, Ocyna Wydawnicza Uniwersytetu Zielonogrskiego, Zielona Gra.

128

Joanna FRTCZAK-MLLER

Lisowski A. (1998), Diagnozowanie potrzeb spoecznych i realizacja lokalnej


polityki spoecznej, [w:] Polityka spoeczna globalna i lokalna, red. A. Kurzynowski, SGH, Warszawa.
Lisowski K., Trzop B., Zieliska M., (red.) (2007), Transgraniczno w perspektywie socjologicznej. Pogranicza w integrujcej si Europie, LTN, Zielona Gra.
Lisowski A., Putz J. (2004), Centrum usug socjalnych a idea medycyny rodzinnej [w:] Midzy transformacj a integracj. Polityka spoeczna wobec
wyzwa wspczesnoci, red. P. Bdowski, SGH, Warszawa.
Ludno, ruch naturalny i migracje w wojewdztwie lubuskim w 2005 r. (2006),
WUS, Zielona Gra.
Luszniewicz A. (1971), Teoria i praktyka miernikw poziomu ycia ludnoci.
[w:] Gospodarka Planowa, nr 5.
Marody M., (red.) (2002), Wymiary ycia spoecznego. Polska na przeomie
XX i XXI wieku. Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa.
Merton R. (1982), Teoria socjologiczna i struktura spoeczna, Wydawnictwo
Naukowe PWN, Warszawa.
Palska H. (2002), Bieda i dostatek. O nowych stylach ycia w Polsce koca lat
dziewidziesitych, Wydawnictwo IFiS PAN, Warszawa.
Raport o sytuacji polskich rodzin przyjty przez Rad Ministrw dnia 21 lipca
1998 roku (1998), Penomocnik Rzdu do Spraw Rodziny, Warszawa.
Rocznik Statystyczny (2005), GUS, Warszawa.
Rybczyska D. (1998), Jako ycia modziey z rodzin ubogich, WSP, Zielona
Gra.
Sodczyk J., Rajchel D., (red.) (2004), Przemiany demograczne i jako
ycia ludnoci miast, UO, Opole.
Sztompka P. (2000), Trauma wielkiej zmiany, Wydawnictwo ISP PAN, Warszawa.
Tarkowska E. (2007), Oblicza polskiej biedy, Wydawnictwo IFiS PAN, Warszawa.
Warunki ycia ludnoci w 1997 r. (1998), [w:] Studia i Analizy Statystyczne,
GUS, Warszawa.
Zrnicowanie warunkw ycia ludnoci w Polsce (1998), [w:] Studia i Analizy
Statystyczne, GUS, Warszawa.

ZMIANY W DOSTPIE DO ZASOBW. . .

129

Joanna Frtczak-Mller

CHANGES IN ACCESS TO RESOURCES: ANALYSING


TRANSFORMATIONS OF THE LEVEL AND QUALITY
OF LIVING OF THE POLES

Abstract
The purpose of this study is the analysis of changes in the quality of living of people
during political transformation in Poland. It presents the dynamics of changes in access
to resources as well as the conditions and social diversity of selected indicators of the
quality of living. The empirical basis for the article is data collected in the framework
of the research project on The quality of living of Lubuskie region inhabitants using a
random test representative of the Lubuskie province. As the basic analytical category
the author assumes the quality of livingits subjective and objective indicators. The
analysed family living standards are determined according to the denition given in
living quality research using the Geneva method. In conclusions, the author discusses
strategies employed for satisfying ones needs that are used by the Lubuskie inhabitants
under study.

ROCZNIK LUBUSKI Tom 36, cz. 2, 2010

Beata Trzop

CZAS WOLNY POLAKW Z PERSPEKTYWY


ZMIAN SPOECZNO-USTROJOWYCH:
OD OGNISKA DO BARBECUE

Czas wolny
Problematyka czasu wolnego jest obszarem zainteresowa badaczy z wielu
spoecznych dyscyplin naukowych, ale pocztki jego deniowania cz si
z osob francuskiego badacza Jore Dumazediera, ktry wskazuje, e czas
wolny (loisir) dotyczy czynnoci, ktrej jednostka moe si odda cakowicie
dobrowolnie, poza obowizkami zawodowymi, rodzinnymi i spoecznymi.
Robi to po to, by wypocz, rozerwa si i rozwija (Koskowska 2007,
s. 16).
W miar rozwoju bada nad czasem wolnym pojawiao si wiele propozycji deniowania tego terminu, zarwno w obszarze pedagogiki, socjologii,
jak i ekonomii. Empiryczne badania czasu wolnego id w dwch kierunkach:
iloci czasu wolnego (jak cz czasu czowieka stanowi czas wolny, czyli
obszarem zainteresowania badaczy jest struktura budetu czasu jednostki)
oraz jego jako badania sposobw spdzania czasu wolnego.
Z pewnoci sama struktura budetu czasu jest rna od tej, ktra dominowaa w latach PRL-u. Dzi powszechnie uywamy okrelenia weekend,
ale rzeczywisto czasw przed transformacj ustrojow, rwnie w sferze
czasu wolnego, bya zupenie inna. Od lat 70. pojawiaj si wolne soboty,
ktrych czstotliwo jest regulowana Dekretami Rady Pastwa, jednak to
dopiero strajkujcy robotnicy wywalczyli regularne wolne soboty1 . Stay si
one czasem wypoczynku, relaksu, ale i nadrabiania zalegoci prac domowych. To z uwagi na pojawienie si wolnych sobt stworzono dla potrzeb
telewizji i jej odbiorcw telewizyjny program Studio 2.
Beata Trzop dr, zatrudniona na stanowisku adiunkta w Zakadzie Socjologii Oglnej Instytutu Socjologii Uniwersytetu Zielonogrskiego. Naukowo interesuje si socjologi
kultury i cywilizacji oraz subkulturami modzieowymi. Jest rwnie autork publikacji
na temat wspczesnych zjawisk w edukacji oraz rynku pracy.
1
Od 1981 roku przysuguj trzy wolne soboty w miesicu.

132

Beata TRZOP

Badania CBOS-u z 2001 roku i 2006 roku (CBOS 2009)2 pokazuj,


e ilo czasu wolnego ludzi aktywnych zawodowo zmniejsza si. Deklaracje o zmniejszeniu iloci czasu wolnego dotycz nastpujcych kategorii
wiekowych: 35-44 lata (36%) oraz 45-54 lata (27%). Autorzy tego raportu
wskazuj na czynniki wpywajce na ilo deklarowanego czasu wolnego,
a wrd nich oczywicie wane s praca zawodowa oraz wiek respondentw. Na uwag zasuguje rwnie fakt, e wrd respondentw pracujcych
zawodowo ponad 50% deklaruje prac zarobkow w weekendy.
Zupenie now form spdzania czasu wolnego jest majwka i majowe
dugie weekendy, ktre wi si z wystpowaniem dwch wit majowych
uznanych jako dni wolne od pracy 1 i 3 maja. Pierwszy tzw. dugi weekend
wystpi w 2001 roku. Badacze przeprowadzili sonda dotyczcy tego okresu (CBOS 2001)3 . Pojawiajce si wwczas zachowania wyznaczyy nowe
trendy, gdzie pozostanie w domu i ogldanie telewizji zaczynao by form najmniej atrakcyjn. Take tradycyjny pochd pierwszomajowy sta si
wydarzeniem niszowym (1% respondentw brao w nim udzia), podobnie
jak popularny niegdy festyn (5%). wito Konstytucji 3 Maja witowao w wietle tych wynikw 16% respondentw, przy czym byy to gwnie
formy aktywnoci religijnej.
Tendencje organizowania sobie w atrakcyjny sposb tego czasu zaobserwowano gwnie wrd aktywnych zawodowo mieszkacw duych miast,
u osb z wyszym wyksztaceniem, inteligencji i kadry kierowniczej. To oni
wyznaczali trendy na najblisze lata i lansowali mod na aktywny wypoczynek lub turystyk zagraniczn.

Co robilimy i robimy w czasie wolnym


Podstawow tendencj, ktra pojawia si z perspektywy rzeczywistoci
PRL-u i III RP jest zmiana w sposobach spdzania czasu wolnego, przejawiajca si zarwno w nowych formach, jak i wikszej rnorodnoci. Dla
potrzeb tej analizy mona go podzieli na kilka szerszych kategorii: wypoczynek i relaks; rozrywka i udzia w imprezach sportowych; spotkania towarzyskie i rodzinne; korzystanie z oferty kulturalnej;
wizyty w pubach i restauracjach; ogldanie telewizji i jako ostatni
sfer mona wskaza uywanie internetu w celach pozazawodowych.

CBOS, Co zmienio si w stylu ycia Polakw w ostatnim dwudziestoleciu?, Warszawa, luty 2009.
3
CBOS, Najduszy weekend nowoczesnej Europy, Warszawa, maj 2001.
2

CZAS WOLNY POLAKW Z PERSPEKTYWY. . .

133

Ju pobieny ogld pozwala stwierdzi, e wiele z tych kategorii nie wystpowao w czasach PRL-u, a niektre z nich charakteryzoway si innym
zestawem dziaa.
Wypoczynek i relaks
Wypoczynek i relaks dotyczy zarwno aktywnych form spdzania czasu
(uprawianie rnego rodzaju sportw, zajcia tness, wiczenia na siowni,
spacery, praca na dziace i w ogrodzie), jak i wyjazdw w celach turystycznych i wypoczynkowych w kraju i za granic. Dane, do ktrych odnoszono si ju wczeniej (CBOS 2009)4 wskazuj, e okoo 20% respondentw
spdza swj czas na pracach ogrodniczych (traktowane z przyjemnoci s
form relaksu) lub na wycieczkach i spacerach do lasu. Uprawiane sportu
w tych samych badaniach zadeklarowao 21% badanych. Badania ze stycznia 2003 roku pokazay, e 59% Polakw w ogle nie uprawiao sportu.
Wrd tych, ktrzy zadeklarowali aktywne formy spdzania czasu wolnego
najpopularniejsz form aktywnoci bya jazda na rowerze (41%). Ta forma
aktywnego wypoczynku zyskaa najbardziej na popularnoci od 1997 roku,
zanotowano tu bowiem wzrost o 26 punktw procentowych. Na drugim miejscu znalazy si wiczenia gimnastyczne (19%), nastpnie pywanie (16%),
gra w pik non (15%) oraz bieganie (12%). Wrd pozostaych wskaza znalazy si aerobik, gry zespoowe, spacery oraz sporty zimowe (CBOS
2003)5 . Autorzy komunikatu wskazywali na pewne zalenoci, ktre w widoczny sposb determinuj ten sposb spdzania czasu wolnego. Aktywno
zyczna jest elementem stylu ycia przede wszystkim ludzi wyksztaconych,
mieszkacw duych miast o wysokim statusie spoecznym i majtkowym.
Jednym z ciekawszych wnioskw jest ukazanie, i najrzadziej sport uprawiaj osoby pracujce zycznie na wieym powietrzu. Najwiksz grup
s tu rolnicy (75% rolnikw nie uprawia adnego sportu). Badania pokazay rwnie, e momentem, w ktrym respondenci najczciej odchodz
od aktywnoci ruchowej jest przedzia wiekowy midzy 25. a 34. rokiem
ycia. Wraz z wiekiem i przybywaniem nowych obowizkw (rodzinnych,
zawodowych) aktywno ta ju systematycznie maleje. Jednoczenie badacze podkrelaj, e od 1997 roku do 2003 roku liczba Polakw uprawiajcych
sport nie zmienia si.
Sfer ycia, ktra rwnie wie si z wypoczynkiem i relaksem s
na pewno wyjazdy wypoczynkowe. Sonda GFK Polonia z 2008 roku dla
Rzeczpospolitej wskazuje, e 28% Polakw wyjechao w danym roku na
urlop, spord ktrych jedna czwarta wyjechaa za granic. Dane empirycz4
5

CBOS, Co zmienio si. . . , op. cit.


CBOS, O aktywnoci. . . , op. cit.

134

Beata TRZOP

ne wskazuj na to, e coraz wicej miejsca w stylu ycia Polakw zajmuj


wyjazdy zagraniczne. Nas w tym kontekcie interesuj wyjazdy niezarobkowe, a ich liczba od pocztku lat 90. ronie. Badacze6 wskazuj te pewne zalenoci zwizane z t dynamik wyjazdw zagranicznych: im wysze
wyksztacenie respondentw, pozycja zawodowa, dochody i lepsze warunki
materialne oraz wiksza miejscowo, tym czciej wyjazdy zagraniczne staj si elementem stylu ycia badanych. Kolejna zaleno, ktr wykazay
przytoczone badania: za granic czciej wyjedaj respondenci poniej 45.
roku ycia, wicej mczyzn ni kobiet. Najmniejsze wskazania w tym badaniu miay osoby starsze, o niskich dochodach, cho badacze podkrelaj,
e grup szczeglnie upoledzon w tym obszarze ycia s rolnicy.
Nawizujc ponownie do wyjazdw wypoczynkowych w 2008 roku, za
granic Polacy gwnie jedzili do Woch, Wielkiej Brytanii i Chorwacji.
Jednak nieco nowsze badania CBOS-u ukazay, e w latach 2003-2009 wikszo dorosych Polakw nie wyjechaa na wypoczynek poza miejsce zamieszkania. Najwiksz przeszkod by brak pienidzy.
Rozrywka i udzia w imprezach sportowych
Jest to ten obszar dziaa, ktry bezporednio czy si z obszarami kultury masowej i popularnej. O ile polityka kulturalna PRL-u gwnie polegaa na kulturalnym uwaszczeniu mas i preferowaniu z jednej strony form
kultury wyszej, z drugiej za ludycznych form (festyny i zabawy ludowe),
ktre miay peni gwnie funkcj buforow, o tyle formy dziaa rozrywkowych w zmieniajcym si spoeczestwie maj wymiar hedonistyczny i su
gwnie do nadrabiania zalegoci w tej sferze ycia aktywnoci. W spoeczestwie posttransformacyjnym mamy oto tak sytuacj, gdzie zarwno
w sferze deklaracji, jak i realizacji dominuje kultura popularna.
W czasach PRL-u mielimy do czynienia z kilkoma sztandarowymi imprezami muzycznymi, ktre peniy rnorodne funkcje. Wrd nich naley
wymieni : Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu7 , Midzynarodowy
Festiwal Piosenki w Sopocie8 , Festiwal Piosenki onierskiej w Koobrzegu9
czy w Festiwal Piosenki Radzieckiej Zielonej Grze10 . Wrd wymienioCBOS, Co zmienio si. . . , op.cit.
Odbywajcy si regularnie od 1963 roku, z przerw w 1982 roku z powodu stanu
wojennego.
8
Od 1961 roku jako Midzynarodowy Festiwal Piosenki, w latach 70. z dopiskiem
Interwizja; od 1992 Sopot Festiwal.
9
Odbywajcy si od 1967 do 1990; od 1969 w Koobrzegu.
10
Odbywajcy si w latach 1965-1989; nieudana prba reaktywacji w nowej rzeczywistoci spoeczno-politycznej to Festiwal Piosenki Rosyjskiej, ktrego pierwsza edycja
odbya si w 2008 r.
6
7

CZAS WOLNY POLAKW Z PERSPEKTYWY. . .

135

nych festiwali muzycznych najbardziej komercyjny charakter mia festiwal


w Sopocie, ktry by oknem na wiat wczesnego rodowiska muzycznego
i odbiorcy. Festiwale w Koobrzegu i Zielonej Grze miay cakowicie ideologiczny charakter, cho w sferze percepcji peniy one rwnie, a moe
przede wszystkim, funkcj ludyczn.
Obecnie propozycji imprez muzycznych jest wiele. Zaspakajaj one rnorodne gusty muzyczne, zarwno te masowe, jak i bardziej wyranowane.
Do tego dochodz rnorodne festiwale i przegldy kabaretowe: Festiwal
Dobrego Humoru, Festiwal Kabaretu w Zielonej Grze, Lidzbarskie Starcia Kabaretowe czy Mazurska Noc Kabaretowa oraz popularne wrd mas
darmowe koncerty i imprezy sponsorowane przez komercyjne stacje radiowe
lub organizowane z okazji jarmarkw, wit miast czy regionw, otwierania
centrw i galerii handlowych.
Do kategorii rozrywki moemy take zaliczy udzia w imprezach sportowych. Zestawione dane gusowskie pozwalaj na porwnanie liczby respondentw, ktrzy w 1988 roku i 2008 roku wskazali udzia w imprezie sportowej jako jednej z form spdzania czasu wolnego: i tak w 1988 roku byo
to 26% respondentw, za dwadziecia lat pniej ju 37% (Rocznik GUS
1989, 2009). Tendencj wzrostow w tym zakresie dostarczaj rwnie dane
CBOS-u (CBOS 2004)11 . Wie si to zapewne z rnorodn ofert imprez
sportowych, zarwno o charakterze lokalnym, oglnopolskim, jak i midzynarodowym.
Spotkania towarzyskie i rodzinne
ycie towarzyskie i rodzinne jest tym obszarem naszej aktywnoci w czasie wolnym, ktry w sferze intensywnoci zmienia si najmniej, natomiast
niewtpliwie to w tym obszarze pojawiaj si obok starych, tradycyjnych
form (spotkania rodzinne z okazji wit i uroczystoci rodzinno-religijnych)
nowe, kapitalistyczne formy ycia towarzyskiego. Dane CBOS-u pokazuj
t wzgldn stabiln sytuacj zwizan z organizacj imprez towarzyskich,
gdzie najwikszy spadek nastpi w trudnych, pocztkowych latach transformacji, na ktre naoya si take trudna sytuacja na rynku pracy12 . Jak
pisz autorzy tego opracowania: Urzdzanie przyj dla przyjaci i znajomych jest niemal powszechnym zwyczajem w rodowisku osb o wysokiej
pozycji spoeczno-ekonomicznej oraz wrd ludzi modych, gwnie w wieku
od 25 do 44 lat. Im gorsze pooenie spoeczne i materialne badanych oraz
11

Komunikat z bada CBOS, Uczestnictwo w kulturze i niektre inne formy spdzania


czasu wolnego w 2003 roku, luty 2004.
12
Komunikat z bada CBOS, Uczestnictwo w kulturze. . . op. cit.; Komunikat z bada
CBOS, Co zmienio si. . . op. cit.

136

Beata TRZOP

starszy wiek, tym na og rzadsze przypadki organizowania spotka towarzyskich. Ogranicze takich dowiadczaj przede wszystkim ludzie w starszym wieku, yjcy w zych warunkach materialnych, majcy podstawowe
wyksztacenie, rencici i bezrobotni (CBOS 2009)13 . Badacze do czasu spdzonego z rodzin i przyjacimi zaliczaj rwnie wyjcia z rodzin do restauracji. Od 1987 roku odsetki te systematycznie rosn, co moe wiza si
zarwno z ich upowszechnieniem i mod na tak okazjonalne formy spotka
rodzinno-towarzyskich, jak i z pojawieniem si wielu sieciowych restauracji. Ekspansja tych placwek jest ogromna. Nowoci bd tu wic wizyty
w restauracjach McDonalds, KFC czy Pizza Hut14 . Z wiosennego sondau
GFK Polonia (2010) wida, e okoo 57% Polakw w ogle nie jada na miecie. Ci, ktrzy jadaj poza domem, tylko w 2% s regularnymi bywalcami
knajpek i barkw. Najczciej s to pracownicy wielkomiejskich korporacji,
a daniem najczciej kupowanym przez bywalcw knajpek i restauracji jest
hamburger15 .
Du zmian w zakresie spotka rodzinno-towarzyskich mona zaobserwowa nie w ich czstotliwociach, ale w formie wraz z nowym adem
politycznym i ekonomicznym na polskie podwrka, ogrody, balkony wdziera
si grill. W sferze obyczajowej jest to przejaw dyfuzji kulturowej. To przejaw
globalizacji kultury, z jej rnymi odmianami (np. amerykanizacj). Grillowanie bowiem najpierw widzimy na ekranach amerykaskich lmw i seriali,
cho tam raczej ma ono posta barbecue, czego jeszcze na pocztku lat 90.
nie do koca rozumiemy. O ile garden party, z obowizkowym barbecue,
traa na salony i jest domen rodzcej si klasy biznesmenw i rodzimych
nuworyszy, o tyle grillowane bdzie miao bardziej plebejski i powszechny
charakter. Sezon na grilla rozpoczyna si wraz majwk, a koczy jesieni.
Badacze zjawiska zastanawiaj si, na ile jest to nowe zjawisko i efekt dyfuzji kulturowej, a na ile modykacja starych zachowa towarzyskich. Roch
Sulima uwaa, e grillowanie miao swojego poprzednika: W gruncie rzeczy grill jest mutacj ogniska. W czasach Polski Ludowej ognisko byo tak
sam jak dzi plenerow biesiad, miao ten sam wsplnotowy charakter,
byo miejscem niereglamentowanej rozmowy, wsplnego piewu i miechu
i tak jak dzisiaj grill ognisko, w przeciwiestwie do rodzinnego obiadu, byo
dla wszystkich, czyli dla znajomych i ssiadw, obiad za jest dla swoich
CBOS, Co zmienio si. . . , op.cit.
Pierwsza restauracja McDonalds w Polsce zostaa otwarta w Warszawie 16 czerwca
1992 roku, obecnie jest ich 228 (listopad 2009 r.); pierwszy KFC w Polsce pojawi si
w 1993 roku (obecnie jest ich 89); pierwsza restauracja Pizza Hut powstaa w Warszawie
w 1992 roku.
15
Dane za: J. Solska, Polski Turek jest francuski, Polityka nr 28, 10 VII 2010.
13
14

CZAS WOLNY POLAKW Z PERSPEKTYWY. . .

137

(Godziejewska, abczyski 2008, s. 38). Zasadnicz rnic pomidzy nowym grillowaniem a starym ogniskiem jest jego funkcja, co podkrelaj
przede wszystkim harcerze, dla ktrych ognisko zarwno w czasach PRL-u,
jak i obecnie jest cigle tym samym: W harcerstwie ognisko jest elementem
rygorystycznie przestrzeganego rytuau. Stanowi centrum krgu, jest punktem organizujcym przestrze spotkania i jako takie nie ma nic wsplnego
z przyrzdzaniem posikw. No a grillowanie to ju zupenie nieharcerska
sprawa. Po pierwsze dlatego, e uchodzi za co spoza tradycji, a po drugie kojarzy si nie tylko z jedzeniem, ale i z piciem piwa (Godziejewska,
abczyski 2008, s. 38).
Pojawiaj si take takie teorie, ktre tumacz popularno grillowania chci oderwania si wielkomiejskich korporacyjnych urzdnikw od fastfoodowej codziennoci lunchw. Ale ciekawe s rwnie rozwaania na temat
popularnoci grillowania nie tylko wrd mieszkacw miasta (dla ktrych
jest to czsto pretekst wypadu za miasta, dla najbardziej zdesperowanych
zostaj balkony), ale moe nawet bardziej, mieszkacw wsi. Jak ocenia
Sulima: [. . . ] jest to trwajcy od mniej wicej omiu lat charakterystyczny i narastajcy proces. Zmienia si nawet koncepcja wiejskiego obejcia.
Wyznacza si specjaln przestrze do grillowania, wykadan kostk Bauma i okalan donicami z kwiatami, co przypomina ogrd z folderu. Nowe
stajnie i obory zostaj odsunite od domu po to, by wyeksponowa widoczne z drogi czy przystanku miejsce dla grillowego relaksu. Ta przyjemno to gwnie niedzielna atrakcja, bo sobota naley jednak do dyskoteki
(Godziejewska, abczyski 2008, s. 39). Badacze zjawiska s zgodni co to
tego, e wspczenie grillowanie jest ju trwaym elementem obyczajowego
krajobrazu i rozpowszechnio si z uwagi na swj demokratyczny charakter.
Sprzyjay temu z pewnoci stosunkowo niewielkie koszty, prostota i dostpno (obecnie w kadym hipermarkecie czy na stacji benzynowej mona
kupi zestaw do grillowania).
Korzystanie z oferty kulturalnej
Sytuacj w sferze instytucjonalnego uczestnictwa w kulturze moemy ukaza na przestrzeni minionych dwudziestu lat, odwoujc si do danych gusowskich czy raportw CBOS-u (CBOS 2003, 2009)16 . W tych raportach
autorzy gwnie zestawiaj ze sob wizyty w teatrze, kinie i czytelnictwo
ksiek.
Dane pokazuj, i pocztkowy okres zmian ustrojowych wyranie przyczynia si do spadku wskaza wizyt w kinach, co czy si przede wszystkim
16
Komunikat z bada CBOS, Uczestnictwo w kulturze. . . , op. cit.; Komunikat z bada
CBOS, Co zmienio si. . . , op. cit.

138

Beata TRZOP

ze zmian nansowania tych instytucji (szersze zmiany w polityce kulturalnej) i ich masowym zamykaniu na pocztku lat 90. Nie byo to zwizane
jedynie sytuacj ekonomiczno-polityczn, ale przyczyni si do tego rwnie
wzrost popularnoci zakupu odtwarzaczy VHS w indywidualnych gospodarstwach domowych. Ostatnie dane pokazuj, e w obszarze odwiedzin
instytucji kultury zbliamy si do sytuacji sprzed transformacji, ale jake
rna jest ta sytuacja. Dzi chodzimy do multipleksw, gdzie poza potrzebami duchowymi zaspokajamy potrzeby towarzysko-konsumpcyjne i, co zdaje
si by najwaniejsze, korzystajc z nowoczesnych technologii w komfortowy sposb odbieramy lmy, ktre jednoczenie ogldaj widzowie na caym
wiecie.
Autorzy raportu CBOS (CBOS 2009)17 podkrelaj, e kada z tych
sfer uczestnictwa w kulturze jest mocno zrnicowana cechami spoecznodemogracznymi. W czytelnictwie ksiek prym wiod ludzie najlepiej wyksztaceni, z wysokimi dochodami, z duych i wielkich miast. W tym obszarze du aktywno przejawiaj rwnie studenci i uczniowie oraz czciej
kobiety ni mczyni. Najrzadziej po ksik sigaj robotnicy niewykwalikowani i rolnicy z wyksztaceniem co najwyej zasadniczym oraz osoby
w zej sytuacji materialnej rencici i emeryci.
Kino jako najczciej odwiedzana instytucja kulturalna to przede
wszystkim domena ludzi modych gwnie uczniw i studentw oraz inteligencji z wielkich miast, yjcej w dobrych warunkach materialnych. Na
uwag zasuguje fakt, e szczeglnie zmarginalizowan grup s tu rencici,
emeryci, bezrobotni oraz rolnicy.
Dane ukazuj rwnie, e publiczno teatralna pozostaje w miar stabilna, a nawet w ostatnich latach nastpuje niewielki wzrost. Wrd instytucji kulturalnych teatr (szeroko pojty) jest raczej instytucj elitarn
(w przeciwiestwie do kina), gdzie kompetencje kulturowe odbiorcy musz
by na pewnym poziomie. Cho w teatrach, zarwno tych znanych i zatrudniajcych znanych aktorw, jak i w tych prowincjonalnych pojawia si
repertuar rnego kalibru, to wrd publicznoci teatralnej dominuj ludzie
z duych i wielkich miast, z wyszym wyksztaceniem. I jak wskazuj badacze, wbrew pozorom, sytuacja w tej sferze jest o wiele bardziej zoona
ni w czasach polityki kulturalnej poprzedniego systemu. Polacy korzystaj
dzi z kultury o wiele intensywniej ni 20 lat temu. Po pierwsze oferta jest
wiksza i bardziej urozmaicona. Po drugie dostp do treci kultury za porednictwem mediw jest atwiejszy i bardziej powszechny ni kiedykolwiek
przedtem. [. . . ] Po trzecie mona zaobserwowa wzrastajc aktywno
17

CBOS, Co zmienio si. . . , op. cit.

CZAS WOLNY POLAKW Z PERSPEKTYWY. . .

139

twrcw i odbiorcw kultury nieinstytucjonalnej, samorodnej od organizacji obywatelskich po autorskie, przez bractwa rycerskie po awangardowe
grupy teatralne (Pczak 2009, s. 38).
Dzisiejsze czasy sprzyjaj demokratyzacji kultury o tyle, o ile umoliwiaj realizacj swoich potrzeb kulturalnych, jednak na poziomie ich ksztatowania dominuje zjawisko komercjalizacji. Wyborami odbiorcw rzdzi pienidz, gdy ludzie uczestnicz na og w tym, na co ich sta, cho badacze
zjawiska jednak cigle podkrelaj rol ksztatowania gustw i kompetencji
kulturowych. Ten nansowy udzia w kulturze18 to rwnie pewien wymiar
uczestnictwa, ale z pewnymi zastrzeeniami. Wedug ustale ekspertw ministerstwa w 2007 roku polskie gospodarstwa domowe przeznaczyy na kultur okoo 300 euro, podczas gdy np. Czesi 600 euro, Sowacy 400 euro,
a Niemcy 1500 euro. Naley jednak wiedzie, e w tych wydatkach na
kultur eksperci brali rwnie pod uwag zakupy sprztu audio-wizualnego.
Zsumowane dane potwierdzaj to, co badacze stwierdzaj w swych badaniach Polacy najwicej w kategorii kultura wydaj na opaty medialne
(zarwno abonament radiowo-telewizyjny, jak i w wikszej mierze innych
operatorw sieci telewizyjnych), co przekada si na najwiksze wskazania
dotyczce wanie spdzania czasu wolnego na ogldaniu telewizji.
Jednak badacze kultury zdaj sobie spraw z tego, e dostpne dane
statystyczne absolutnie nie opisuj wyczerpujco faktycznego stanu rzeczy,
gdy istnieje cay szereg dziaa legalnych i nielegalnych, nie mierzonych
i nie badanych do tej pory, gwnie z uwagi na ich nowatorski charakter.
Wspczeni badacze kultury i uczestnicy Kongresu Kultury, odbywajcego
si we wrzeniu 2009 roku19 wskazuj, i w badaniach spoecznych dotyczcych uczestnictwa w kulturze pomija si rwnie ofert nieodpatn i treci
oraz wytwory kultury symbolicznej cignite (legalnie lub nie) z sieci. Dlatego te w rodowisku badaczy kultury coraz goniej mwi si o stworzeniu
nowego systemu wskanikw pomiaru uczestnictwa w kulturze, biorc pod
uwag nowe formy wynikajce z nowych moliwoci technologicznych. Miaoby to dotyczy rwnie sposobu zbierania danych przez GUS.
Ogldanie telewizji
Ogldanie telewizji zajmuje najwicej czasu w strukturze budetu czasu
wolnego respondentw. Dane tns OBOP20 ukazuj stabilny poziom ogldalnoci (od 3:16 godzin dziennie w 2004 roku do 3:26 w 2008 roku), jednak dla
18

GUS, Rocznik Statystyczny 2008.


Nazwiska badaczy i autorw raportw o poszczeglnych sferach aktywnoci kulturalnej Polakw mona znale na stronie www.kongreskultury.pl
20
Dane powszechnie dostpne na www.tnsobop.pl
19

140

Beata TRZOP

badacza istotne jest rwnie to, co respondenci ogldaj. Dane potwierdzaj, e cigle liderem jest TVP 1 (23,3% odbiorcw), nastpna jest publiczna
dwjka (16,7%). Kolejne dwie pozycje zajmuj liderzy stacji komercyjnych: Polsat 15,6% oraz TVN 14,9%. Stan obecny jest konsekwencj
dwch zdarze: pojawienia si telewizji w poowie XX wieku i transformacji systemowej lat 90.
Pojawienie si telewizji i domowych odbiornikw telewizyjnych przyczynio si na caym wiecie do przekroczenia drugiego progu umasowienia
kultury i na zawsze zmienio ju sposoby spdzania czasu wolnego. W Polsce Dowiadczalna Stacja Telewizyjna I nadaa program informacyjny 25
padziernika 1952 roku. Od kwietnia 1955 roku podjto nadawanie programu dwa razy w tygodniu. Wzrastaa te lawinowo liczba odbiornikw
w Polsce. W 1953 roku byo ich 80, w 1955 roku 10 tysicy. Telewizja
w Polsce zacza si od teatru i lmu, a dopiero pniej odkryto w niej
fenomen informacyjno-publicystyczny. Na pocztku 1963 roku w Polsce zarejestrowano milionowego abonenta, a maksymalna ogldalno programw
wynosia okoo 4 milionw. Pocztek tej dekady upyn pod znakiem utworzenia programu drugiego telewizji, ktry mia by uzupenieniem programu pierwszego. Jednak przeomem w dziaalnoci TV, szczeglnie drugiego
programu, by blok programw Studio 2, ktry zdominowa telewizj swoim
rozmachem, oryginalnoci, luzem w porwnaniu do innych pozycji. Zawsze
nadawany w wolne soboty, zawiera rnorodn ofert programw studyjnych i seriali. Studio 2 prowadzili Boena Walter, Tomasz Hopfer i Edward
Mikoajczyk, a pniej Tadeusz Sznuk. Szefem programowym by Mariusz
Walter. Znamienne jest dzi, e to wanie pastwo Walter stworz wiele lat
pniej jedn z najpopularniejszych stacji komercyjnych TVN i grup medialn ITI. Koniec dekady lat 70. przynis eksplozj polskich seriali, w tym
midzy innymi: 07 zgo si, Dom, Daleko od szosy i Polskie drogi, ktre do
tej pory powtarzane s przez telewizj publiczn i stacje komercyjne. W latach 80. polska widownia telewizyjna oszalaa na punkcie zagranicznych
telenowel Niewolnica Isaura wykazywaa 89-procentowy udzia w widowni. Telewizja w latach 80. poniosa jednak straty, dugo odbudowywaa si
po stanie wojennym, w ktrym funkcjonowaa jako narzdzie propagandy
i bya bojkotowana przez rodowiska intelektualistw. Od 1985 roku telewizja jako instytucja wraca do wzgldnej rwnowagi, ale sualczo wobec
wadzy w czasie stanu wojennego spowodowaa utrat autorytetu Dziennika. W kocu lat 80. 3/5 spoeczestwa szukao ju informacji w zachodnich
mediach, a na widnokrgu pojawiy si anteny satelitarne, ktre przeamay
monopol informacyjny telewizji publicznej. Nieuchronnie wraz ze zmianami
politycznymi zbliay si rwnie zmiany w sferze mediw. Z dniem 5 grud-

CZAS WOLNY POLAKW Z PERSPEKTYWY. . .

141

nia 1992 roku ruszya pierwsza komercyjna oglnopolska telewizja Polsat,


ktra pocztkowo nadawaa cztery godziny na dob, a od 1994 roku nadaje
ju 16 godzin na dob. Jest to o tyle wany moment dla rynku medialnego
i odbiorcw, e od tej pory widz ma wikszy wybr, a Polsat zdaje si zaspokaja i jednoczenie ksztatowa gust masowej publicznoci, ze wszystkimi
jej cechami denicyjnymi.
I mimo i Polak przed transformacj i po transformacji spdza podobnie duo czasu przed telewizorem, to jakociowo jest to zupenie inny
sposb odbioru: telewizja w czasach PRL-u (a zwaszcza od lat 70.) nadaje
w myl hasa: wszystko dla wszystkich. Obecnie, w czasach rnorodnoci
stacji i kanaw, dostpu do kanaw tematycznych, nadaje w myl hasa:
co dla kadego.
Korzystanie z internetu w celach pozazawodowych
Korzystanie z internetu w celach pozazawodowych jest nowym obszarem
badawczym, ktry pojawia si dopiero od kilku lat w opracowaniach dotyczcych czasu wolnego. Wg danych CBOS (CBOS 2009)21 odsetek osb
majcych komputer osobisty i dostp do internetu systematycznie ronie.
W 2002 roku dane wskazyway na 13% uytkownikw internetu, w 2009
ju 56%. Jest to zapewne zwizane z rewolucj informatyczn i rozwojem
spoeczestwa informacyjnego. Rwnie szybko rosa liczba posiadaczy komputerw: z 27% w 2002 roku do 65% w roku 2009. Badacze CBOS dopiero
od 2006 roku diagnozuj sposoby korzystania z internetu w celach pozazawodowych, lokujc to w problematyce czasu wolnego. W raporcie z bada,
do ktrych wielokrotnie si ju odwoywano (CBOS 2009)22 dane z tego
obszaru pokazuj systematyczny wzrost tych dziaa: w 2006 roku 35%
respondentw zadeklarowao korzystanie z internetu w celach pozazawodowych, w 2007 byo to 40%, a rok pniej 52%. Mona wic stwierdzi,
e jest to jeden z najnowszych obszarw badawczych, a rnorodno moliwych form uytkowania internetu stawia rwnie przed badaczami nowe
wyzwania metodologiczne. Dane ukazuj (CBOS 2009)23 , e prawie poowa
ankietowanych uywa internetu co najmniej raz w tygodniu. Wrd czynnikw determinujcych czstotliwo i sposoby korzystania z sieci z pewnoci
jednym z waniejszych jest wiek. Badacze wskazuj, e wiek graniczny to
45 lat. Z bada wynika, e mniej ni poowa respondentw w wieku 65 lat
i wicej, majcych w gospodarstwie domowym dostp do sieci, korzysta z tego. Jednoczenie inna zmienna wyksztacenie rnicuje t sfer aktywnoCBOS, Korzystanie z Internetu, Warszawa, lipiec 2009.
CBOS, Co zmienio si. . . , op. cit.
23
CBOS, Korzystanie z Internetu, op. cit.
21
22

Beata TRZOP

142

ci. Osoby, ktre maj wyksztacenie podstawowe i zawodowe w wikszoci


nie maj stycznoci z sieci. Wrd form korzystania z internetu (w celach
pozazawodowych) jedn z dominujcych s zakupy. Wg tego raportu, co
trzeci dorosy Polak kupi co za porednictwem sieci. Najczciej kupowano odzie, obuwie, sprzt elektroniczny.
To, co mona ulokowa wyranie w sferze czasu wolnego w kontekcie
kontaktw z sieci, sprowadza si do kilku dziaa: aktywnoci w serwisach
spoecznociowych, korzystania z internetowych form mass mediw oraz bliej niezbadana sfera korzystania z lmw i muzyki.
Aktywno w serwisach spoecznociowych deklaruj gwnie modsi
uytkownicy sieci. Jak obrazuj dane (CBOS 2009)24 , zdecydowana wikszo respondentw poniej 25. roku ycia i poowa osb w przedziale wiekowym 25-34 lat deklaruje posiadanie prolu na jakim portalu spoecznociowym. W grupie wiekowej 65 lat i wicej takich wskaza mamy na
poziomie 1%. Ciekawe wydaj si motywy ankietowanych, ktrzy wskazuj
przede wszystkim ch utrzymywania kontaktw ze znajomymi (56%) oraz
odnowienie dawnych znajomoci (50%). Kolejna interesujca kwestia dotyczy kontaktw z mass mediami w sieci. Wikszo internautw (57%) oraz
28% ogu dorosych Polakw czyta internetowe wersje gazet i czasopism;
20% ogu uytkownikw sieci sucha przez internet radia, a 18% oglda
lmy, seriale lub telewizj. W przypadku internautw dane te s z reguy
o 20 procent wysze.
Ostatni interesujc kwesti jest bardzo lakoniczna informacja ww.
raportu, dotyczca korzystania z darmowych programw, muzyki, cigania
lmw badacze wskazuj, e takie formy dziaania wskazaa blisko jedna
pita ogu respondentw, przy czym autorzy badania zaznaczaj, i nie
pytano ankietowanych, czy robili to legalnie. I wydaje si, na co wskazywali
rwnie inni badacze, i to jest wanie ten obszar aktywnoci Polakw,
ktry wymagaby dokadniejszych bada, z wypracowaniem jakich nowych
procedur metodologicznych.

Zakoczenie
Sposoby spdzania czasu wolnego przez Polakw z perspektywy przemian
spoeczno-politycznych odzwierciedlaj rozwj wzorw kultury konsumpcyjnej w spoeczestwie. Przytoczone dane statystyczne ukazuj, i w wielu
obszarach sama statystyka nie wystarcza, by stwierdzi zmiany (np. uczestnictwo w kulturze czy spotkania rodzinno-towarzyskie). Dopiero gbsza
analiza i ukazanie jakoci tych dziaa pozwalaj stwierdzi, e czas wolny
24

Ibidem.

CZAS WOLNY POLAKW Z PERSPEKTYWY. . .

143

Polakw z perspektywy rzeczywistoci PRL-u i III RP to inne style ycia,


bogatsza oferta, wikszy dostp do rnorodnych treci, upowszechniane
wzory globalnej kultury konsumpcyjnej. Jest to oczywicie zrnicowane
zmiennymi spoeczno-demogracznymi, ale naley stwierdzi, i homogeniczna kultura Peerelu zostaa zastpiona rnorodn ofert kulturow, czsto precyzyjnie ukierunkowan. Wspczenie, obok homogenicznych treci
kultury masowej, mamy rwnie rnorodne treci kultury popularnej i elitarne treci kultury wyszej. Dzi mamy po prostu wybr.
Literatura
Godziejewska A., abczyski M. (2008), wieo upieczona demokracja,
Polityka, nr 30.
Koskowska A. (2007), Socjologia kultury, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa.
Orowska M. (2007), Przymus bezczynnoci, APS, Wydawnictwo Naukowe
PWN, Warszawa.
Pczak M. (2009), Polak (bardziej) kulturalny, Polityka, nr 20.
Solska J. (2010), Polski Turek jest francuski, Polityka, nr 28.

Wykorzystane dane zastane


CBOS, Najduszy weekend nowoczesnej Europy, Warszawa, maj
2001.
CBOS, O aktywnoci zycznej Polakw, Warszawa, stycze 2003.
CBOS, Uczestnictwo w kulturze i niektre inne formy spdzania czasu
wolnego w 2003 roku, Warszawa, luty 2004.
CBOS, Co Polacy robi w czasie wolnym, Warszawa, sierpie 2006.
GUS, Rocznik Statystyczny 2008.
CBOS, Co zmienio si w stylu ycia Polakw w ostatnim dwudziestoleciu?, Warszawa, luty 2009.
CBOS, Korzystanie z Internetu, Warszawa, lipiec 2009.

144

Beata TRZOP

Beata Trzop

THE POLES LEISURE TIME FROM THE VIEWPOINT OF SOCIAL


AND POLITICAL CHANGES: FROM A BONFIRE TO A BARBECUE

Abstract
The article presents changes that have occurred in the past 20 years in the eld of leisure
time of the Poles. Both the issue of changes in the very amount of free time as well as the
ways of spending it by representatives of dierent social categories appear interesting. The
article contains existing data illustrating various ways of spending leisure time, i.e., active
(e.g., sports, family and friends meetings) and passive (e.g., watching TV, browsing the
Internet) both before the transformation period and within the last 20 years. The scope
conveys also participation in cultureboth institutionalised as well as home originated.
The fundamental thesis of the article is the assumption that in the past 20 years the Poles
have adopted global models of spending leisure time, promoted in the media, which is
simply put in the paper subtitlefrom a bonre to a barbecue.

ROCZNIK LUBUSKI Tom 36, cz. 2, 2010

ywia Leszkowicz-Baczyska

MCZYZNA PO TUNINGU. DZIAANIA JAKO


MANIFESTACJA OPERATYWNOCI.
(ZDJCIE JAKO NARZDZIE AUTOKREACJI)

Wprowadzenie podstawowe zaoenia metodologiczne


Socjologia wizualna, jako nowa dziedzina socjologii, swj pocztek datuje na
lata 80. dwudziestego wieku. Nie zmienia to jednak faktu, e wykorzystanie
fotograi w nauce, zwaszcza w antropologii kulturowej miao miejsce ju
pod koniec XIX wieku, cho jej wczesna funkcja bya zgoa odmienna
suya przede wszystkim do rejestracji, ilustracji czy te dokumentacji zebranego przez badaczy (zwaszcza antropologw) materiau empirycznego.
Fotograa jako metoda analizy socjologicznej jest wbrew powszechnemu
przekonaniu do trudna w realizacji przede wszystkim dlatego, e granice
midzy uprawianiem nauki za jej pomoc a swobodn interpretacj, by nie
rzec nadinterpretacj przedstawianych na niej obrazw, s niemal nie do
uchwycenia. Dzieje si tak dlatego, e analiza wizualna mieci si w kategorii tak zwanej metodologii mikkiej, czyli jakociowej opisowej, ktrej
podstawowym zadaniem jest nie tyle szukanie prawidowoci wiata spoecznego, co raczej wskazanie, w jaki sposb ludzie nadaj znaczenia rnym
dziaaniom, jak tworz symbole czy jak interpretuj zachowania innych.
Badacz dokonujc opisu musi zachowa maksymalny dystans wobec obiektu, a przede wszystkim musi zminimalizowa udzia wasnych dowiadcze
przy interpretacji materiau empirycznego. Tak wic staje on przed nie lada wyzwaniem. Musi bowiem podj trud oddzielenia faktw od warstwy
wasnych, subiektywnych nastawie. Inaczej rzecz ujmujc, musi dokona
obiektywizacji (Silverman 2007, Kvale 2004) podczas rekonstrukcji pogldw
oraz sposobw mylenia czonkw spoeczestwa. Jest to bardzo istotna, ale

ywia Leszkowicz-Baczyska dr, zatrudniona na stanowisku adiunkta w Zakadzie Metodologii Socjologii Instytutu Socjologii Uniwersytetu Zielonogrskiego. Jej
zainteresowania naukowe oscyluj przede wszystkim wok problematyki pci, ze szczeglnym zwrceniem uwagi na mczyzn ich poczuciu tosamoci oraz na strategiach
i treciach autokreacji. U podstaw tych zainteresowa le problemy z zakresu metodologii analizy jakociowe (w tym socjologia wizualna i socjologia jzyka) i mikrosocjologii.

146

ywia LESZKOWICZ-BACZYSKA

te trudna do realizacji kwestia, zwaszcza e jak akcentuje Anna Wyka


(1993) analiza oraz ogld ycia spoecznego winien by dokonywany wanie z perspektywy uczestnikw ycia spoecznego, czyli podmiotw tworzcych ycie codzienne. Zachowanie obiektywizmu w sytuacji interpretacji
fotograi nabiera szczeglnego znaczenia, bowiem w tym przypadku analizie podlega nie tylko tre zdjcia, ale take intencje autora fotograi oraz
cay kontekst, w jakim w obraz zostaa usytuowany. Inaczej mwic, pod
uwag musi by brana take funkcja, jak w kontekst w danym momencie
realizuje.
W obiektywizacji istotn rol odgrywa przyjcie a priori pewnych dyspozycji co do obszarw interpretacji. Punktem wyjcia jest wyrane uzmysowienie sobie przez badacza, e istnieje rnica midzy analiz zawartoci
treci (tutaj fotograi) a analiz treci. I cho wikszo analitykw jakociowych traktuje te okrelenia jako synonimy posugujc si nimi zamiennie, warto zwrci uwag na wystpujce rnice (Pisarek 1983, LisowskaMagdziarz 2004). wiadomo owych rnic nie tylko wzbogaca moliwoci
interpretacyjne wyzyskanego materiau empirycznego, ale, co istotniejsze,
wprowadza porzdek w analizach. I tak w przypadku analizy zawartoci treci badacz odwouje si do wskazania (wyliczenia) elementw znajdujcych
si na fotograi, ktre w sposb bezporedni dostpne s percepcji odbiorcy.
Odzwierciedlaj one istotne, czsto charakterystyczne cechy spoeczestwa,
jego kultury, struktury spoecznej, ale te cechy specyczne dla okrelonych
kategorii spoecznych. Wskazuje si tutaj literalnie na rodzaj wystpujcych
przedmiotw, obiektw, elementw przyrody, elementw architektonicznych
czy te jednostek i je wylicza.
Z kolei analiza treci to poczenie wskazanych wczeniej, wyodrbnionych elementw z treci kulturow, jak si im nadaje, jak przypisuj im
aktorzy ycia spoecznego. Nadawanie pewnych ukrytych sensw kulturowych, pewnych znacze i wyjanianie, co si pod nimi kryje.
W pierwszym przypadku mamy do czynienia z analiz formy oraz rodkw, jakimi posuguje si konkretny aktor, czyli szukaniem odpowiedzi na
pytanie, co znajduje si na zdjciu? w jaki sposb obiekty s przedstawione? jakimi rodkami posuguje si autor fotograi? W drugim natomiast
owym przedmiotom i ich konstelacjom nadany zostaje konkretny sens kulturowy, konkretny przekaz. Inaczej mwic, dokonuje si tutaj interpretacji
intencji autora zdjcia wskazuje, co autor zdjcia bd obiekt na fotograi
pragnie zakomunikowa? Oczywicie w komunikat moe przybra posta
powierzchownej, bezporedniej, atwej do odczytania informacji, jak i moe
by ukryty pod warstw zewntrznej, czsto banalnej informacji.

MCZYZNA PO TUNINGU. . .

147

Kolejnym obszarem sprzyjajcym obiektywizacji jest kontekst (Sztompka 2005; Konecki 2000, 2008). W moim przekonaniu wyrni mona przynajmniej dwa jego rodzaje. Z jednej strony mona wyodrbni kontekst zewntrzny, z drugiej natomiast kontekst wewntrzny.
Kontekst zewntrzny to taki, ktry wie si z okrelon sytuacj,
w ktrej zdjcie powstao czy w ramach ktrej zostao wykorzystane.
W przypadku zaprezentowanej dalej analizy materiau wizualnego kontekstem zewntrznym jest konkretny portal internetowy (portal randkowy),
nastawiony na realizacj okrelonego celu znalezienie partnerki (na tym
etapie analiz nie ma znaczenia dla jakich celw) albo te zaprezentowanie siebie, by sprawdzi bd potwierdzi sw atrakcyjno. To drugie zaoenie ma charakter czysto hipotetyczny, cho czciowo potwierdziy je
wstpne analizy materiaw. Z kolei kontekst wewntrzny dotyczy bezporednio obrazu widniejcego na fotograi. Inaczej mwic, sens kontekstu
wewntrznego wygenerowany zostaje przez otoczenie, w jakim umiejscawia
siebie bohater fotograi bd jaki przedstawia. Mog to by lasy, obiekty architektoniczne, to, ale te czynnoci podejmowane przez uytkownika
portalu, a utrwalone na konkretnym obrazie. w kontekst, jak wspomniaam, dostarcza szeregu informacji na temat nie tylko wyznawanego systemu
wartoci, standardw kulturowych, stylu ycia czy umiejscowienie w strukturze spoecznej, ale take pozwala orzeka o przyjmowanych strategiach
autokreacji, a co za tym idzie, o intencjach osoby prezentujcej konkretn
fotogra.
Uwzgldnienie zewntrznego i wewntrznego kontekstu stanowi podstaw zarwno analizy treci zdjcia, jak i jej zawartoci. Dziki niemu moliwa jest zobiektywizowana interpretacja materiau wizualnego, bowiem to
wanie kontekst nadaje znaczenia kulturowe obiektom interpretacji, a take odkrywa standardy kulturowe. Brak kontekstu lub jego nieuwzgldnienie prowadzi do powierzchniowej, pozbawionej obiektywizacji interpretacji.
Oczywicie naley pamita, e nie wszystkie zdjcia daj moliwo wyodrbnienia owych kontekstw, co oznacza, e w takim przypadku interpretacja winna by bardziej powcigliwa.
Analizie jakociowej zostao poddanych 360 fotograi ilustrujcych
ogoszenia matrymonialne zamieszczone przez trzystu szedziesiciu mczyzn na dwch najbardziej popularnych randkowych portalach internetowych. Mczyni ci znajduj si w przedziale wieku 20-65 lat. Analiza
zamieszczonych zdj pozwoli zrekonstruowa wizj wspczesnej koncepcji
mskoci.

148

ywia LESZKOWICZ-BACZYSKA

Autokreacja i operatywno rozstrzygnicia denicyjne


Zmiany dokonujce si z du intensywnoci we wspczesnych systemach
spoecznych, w tym w systemach aksjonormatywnych czy obyczajowych ka z nowej perspektywy spojrze na sytuacj spoeczno-kulturow wspczesnego mczyzny. W obiegowych opiniach odnale mona formuowany,
mniej lub bardziej wprost, pogld na temat kryzysu mskoci czy te kryzysu tosamoci wspczesnego mczyzny (Melosik 2002, Arcimowicz 2003,
Wojcieszke 2004). Przyczyn takiego stanu rzeczy mona upatrywa przede
wszystkim w zmieniajcej si rzeczywistoci, stawiajcej przed msk czci populacji nieznane dotychczas wyzwania. W okresie przed transformacj spoeczno-gospodarcz zmiany w tradycyjnym wzorze mskoci przebiegay do wolno. Tymczasem dopasowanie gospodarki polskiej do standardw rynkowych sprawio, e pojawiy si nowe, dotychczas niemajce
miejsca zjawiska. Mczyzna polski stan przed nieznanymi mu dotychczas
sytuacjami. Midzy innymi musia podj rywalizacj na rynku pracy, nie
tylko z samymi mczyznami, ale nowym, obcym dla niego rywalem kobiet. Tym samym oznacza to konieczno wypracowania przez mczyzn
nowych strategii funkcjonowania w rzeczywistoci spoecznej. Problem polega jednak na tym, e brakuje tradycji, a co za tym idzie wzorcw, na
bazie ktrych mona byoby je zbudowa. Tym bardziej uzasadnione staje
si uczynienie z kwestii mskoci oraz wspczesnych wzorw mczyzn odrbnego, a tym samym centralnego przedmiotu analizy i wysuchanie opinii
na temat koncepcji mskoci samych zainteresowanych mczyzn. Przyjcie takiej perspektywy poznawczej rodzi szereg wanych pyta, ktrych
odpowiedzi pozwol na zrodzenie si nowej reeksji nad polskim mczyzn: jakiego rodzaju cechy staj si, wedug wspczesnych mczyzn, czynnikami konstytuujcymi wzory mskoci? Na ile, w zwizku z tym, mona
wnioskowa o kryzysie mskoci, a na ile w kryzys to de facto naturalna
oraz konieczna zmiana jakociowa, bdca efektem procesw spoecznych,
kulturowych i obyczajowych, przebiegajcych w szerszych systemach na
poziomie makrostrukturalnym.
Wydaje si, e owe zmiany wymuszaj zredeniowanie zarwno pooenia, jak i roli mskiej czci populacji we wspczesnym spoeczestwie. Nie
do utrzymania bowiem jest przekonanie, e w spoeczestwie nowoczesnym,
gdzie intensywnym przeobraeniom ulega rwnie sytuacja kobiet, utrzymuje si niemal w niezmienionej postaci tradycyjna koncepcja zarwno wzoru
osobowego mczyzny, jak i atrybutw mskoci. Jeli przyj, e zmiany
w dotychczasowym wizerunku mczyzny s nieuchronne i konieczne, to
powstaje kolejne pytanie w jakim kierunku zmierzaj mczyni w jego

MCZYZNA PO TUNINGU. . .

149

tworzeniu? Inaczej mwic, jakiego rodzaju cechy traktowane s dzisiaj jako czynniki konstytuujce, a co za tym idzie eksponowane w autokreacji
mczyzn?
Wspczesny mczyzna zmuszony zosta do podjcia trudu samookrelenia, czyli poszukania odpowiedzi na pytanie kim jestem?, jaki jestem?,
a przynajmniej jakim chciabym, by widzieli mnie inni zwaszcza kobiety?
Jeli uczyni z mczyzny oraz jego zmieniajcej si wspczenie tosamoci odrbny przedmiot analizy, rozstrzygnicie wskazanych problemw jest
condicio sine qua non. Niewtpliwie pomocne w rozwizaniu wskazanych
dylematw bdzie odwoanie si do dwch, kluczowych w moim przekonaniu poj stanowicych podstawow konstytuant koncepcji mskoci
autokreacji oraz operatywnoci. Przyjcie tych kryteriw pozwoli nie tylko
wyodrbni obszary koncepcji mskoci najbardziej podatne na zmiany, ale
take wskaza, w jakim kierunku zmierzaj przeksztacenia dokonujce si
w tosamoci wspczesnego mczyzny. Kim w zwizku z tym wspczesny
mczyzna moe si sta, a take kim chciaby si sta.
Koncepcja mskoci niezalenie od epoki czy kultury pozostawaa
wzgldnie staa. Dlatego te naley odwoa si do takich kryteriw, ktre
posiada bd wzgldnie uniwersalny charakter (take w sensie historycznym). Kategori pojciow speniajc wskazany warunek jest niewtpliwie
operatywno. Jej uniwersalizm zamkn mona w stwierdzeniu, e niezalenie od epoki czy kultury, przez pryzmat ktrej analizowana byaby problematyka mskoci (lub podjta prba skonstruowania wzoru osobowego
mczyzny), operatywno stanowi bdzie fundamentaln cech opisujc
wzr mskoci. Oczywicie sama tre pojcia operatywno w sensie jakociowym ulegaa na przestrzeni dziejw przeobraeniom, dostosowujc si
do zmian cywilizacyjnych czy strukturalnych, dziejcych si w spoeczestwach. Jednak jej zasadnicza funkcja jako wyznacznika mskoci, a co za
tym idzie, atrakcyjnoci mczyzny w szerokim tego sowa rozumieniu, pozostaa bez zmian. Pozwala to na sformuowanie stwierdzenia, e cech t
charakteryzuje wzgldna trwao.
Biorc pod uwag wskazane kwestie proponuj, by operatywno traktowa jako zesp predyspozycji i bdcych ich efektem dziaa, za pomoc
ktrych jednostki d do osignicia istotnych celw i wartoci pozwalajcych na maksymalnie efektywne uzyskanie uznania spoecznego.
Ten sposb deniowania operatywnoci skutkuje potrzeb przyjcia
szczegowych wskanikw ukonkretniajcych omawiane pojcie. W zwizku z tym koniecznym staje si wyodrbnienie cech, ktre pozwol na przeksztacenie skonstruowanej oglnej, roboczej denicji operatywnoci w denicj o charakterze operacyjnym. Na potrzeby prowadzonej tutaj analizy

150

ywia LESZKOWICZ-BACZYSKA

wskanikami operatywnoci bd nastpujce cechy:


kondycja zyczna,
wygld, czyli zewntrzne atrybuty (mskoci),
relacje z innymi osobami (zarwno ich tre, jak i konkretne jednostki
bd obiekty, z ktrymi dana osoba wchodzi w kontakty),
podejmowane dziaania,
przedmioty, ktrymi (mczyni) si otaczaj,
symbole, ktrymi si posuguj bd uywaj, a za pomoc ktrych
manifestowana jest sytuacja spoeczno-ekonomiczna jednostki,
styl ycia rozumiany jako taki, ktry zawiera w sobie elementy manifestujce w wikszym bd mniejszym stopniu indywidualne moliwoci zyczne, intelektualne, ekonomiczne oraz spoeczno-kulturowe
jednostki.
Lista wyodrbnionych tutaj wskanikw nie jest zamknita, za analiza
konkretnych przejaww operatywnoci pozwoli na dokadniejsze zidentykowanie kolejnych wasnoci tej kategorii i jej wysycenie. Tym samym moe
ona sta si (obok analizowanej dalej autokreacji) pojciem uczulajcym
(patrz: Konecki 2008).
Drugim kluczowym terminem przyjtym w analizie materiau jest autokreacja traktowana tutaj jako zesp przedstawie, czyli wszelkich dziaa
jednostki, majcych na celu intencjonaln prezentacj siebie, stanowic
swego rodzaju maria midzy koncepcj samej siebie jednostki (jani subiektywn) a deniowaniem oczekiwa ze strony audytorium (jani odzwierciedlon).
Przyjcie takiego rozumienia terminu autokreacji wyranie sugeruje jej
zwizek z pojciem operatywnoci w tym znaczeniu, e koncepcja operatywnoci, pojawiajca si jako rodzaj reeksji w umyle jednostki, zostaje
zmaterializowana w postaci konkretnych, intencjonalnych dziaaniach poszczeglnych indywiduw, przybierajc form specycznych, jednostkowych
przedstawie.
Przedmiotem analizy bd, w myl przyjtej tutaj koncepcji, dziaania
jako jeden z istotniejszych aspektw operatywnoci. Owe dziaania, manifestujce operatywno staj si jednoczenie treci autokreacji realizowanej
przez poszczeglnych uytkownikw randkowego portalu internetowego.
Takie podejcie do kluczowych poj uczulajcych pozwala na przyjcie rozszerzonej koncepcji intencji (motyww) umieszczania i prezentowania
przez mczyzn na wspomnianym portalu konkretnych fotograi. W konsekwencji mona przyj dwie tezy:

MCZYZNA PO TUNINGU. . .

151

1. Istot prezentowanych przez mczyzn na zdjciach dziaa jest nie


tyle wskazanie kim jestem, co raczej zasugerowanie kim chc si pokaza, jakim chc si zaprezentowa.
2. Sposb kreacji siebie umoliwia dotarcie do rzeczywistych motyww
przedstawiania siebie na portalach randkowych. Oznacza to przyjcie zaoenia, e mczyni ci (w sposb mniej lub bardziej reeksyjny)
odkrywaj wasn koncepcj mskoci tak, ktra w ich przekonaniu (wyobraeniu) jest obowizujcym standardem kulturowym, czyli
tym, czego wedug nich oczekuje spoeczestwo, zwaszcza za jego
eska cz.

Dziaania a kontekst zewntrzny i wewntrzny


analiza fotograi
Analiza dziaa oraz mieszczcych si w tej kategorii interakcji kae uczyni kontekst zewntrzny zarwno punktem wyjcia, jak i celem. Wspomnianemu kontekstowi podporzdkowany jest kontekst wewntrzny, w ktrym
odnale mona zapowied intencji zamieszczania przez zainteresowanych
mczyzn fotograi na portalu czyli funkcj kontekstu zewntrznego. Na
kontekst wewntrzny (w przypadku prowadzonej tutaj analizy) skadaj
si dwa podstawowe elementy: to, czyli konkretne otoczenie przestrzenne,
w ktrym jednostka siebie sytuuje, oraz dziaania, ktre jednostka podejmuje, osadzajc tym samym siebie w okrelonym kontekcie sytuacyjnym.
Przedmiotem podjtej analizy bdzie drugi z wyrnionych tutaj elementw
kontekstu wewntrznego dziaania stanowice wskanik operatywnoci.
Dziaania (traktowane w kategoriach kontekstu) bd analizowane
z dwch perspektyw: analizy zawartoci treci odwoujcej si bezporednio
do opisanego literalnie kontekstu (co i/lub kto znajduje si na fotograi, co
robi, z kim wchodzi w relacje i interakcje). Druga perspektywa to analiza
treci, w ktrej istot jest odkrycie konkretnych treci kulturowych, kryjcych si za przedstawionymi obrazami. Ona te bdzie stanowia ostateczn
interpretacj przedstawianego materiau. Naley z ca moc podkreli, e
dziaania jako manifestacja aktywnoci jednostki zdradzaj przyjmowan
przez ni strategi autokreacji, a jednoczenie stanowi jeden z waniejszych wskanikw jej cech osobowociowych. W rezultacie, na podstawie
analizy wskazanych tutaj elementw, moliwe staje si okrelenie funkcji,
jakie peni kontekst zewntrzny w tym przypadku randkowy portal internetowy.

152

ywia LESZKOWICZ-BACZYSKA

Dziaania oglne i szczegowe


Na poziomie opisu aktywnoci dziaania zostay podzielone na te o charakterze oglnym oraz szczegowym. Na dziaania oglne skadaj si trzy
kategorie: ryzykowne dziaania, a wic takie, ktre wi si z manifestacj
pewnych niebezpiecznych zachowa (np. skok na linie, rajd samochodowy
czy jazda na motocyklu wycigowym), w ktrych mczyni eksponuj nie
tylko swoje zainteresowania, ale take osobowo, skonno do podejmowania ryzyka.
Indywidualne dziaania w tym przypadku bohater na fotograi eksponuje jedynie swoj osob. Nie oznacza to, e na fotograi nie pojawiaj si
take inne postaci. Rzecz jednak w tym, e jeli nawet na zdjciu s inni, to
stanowi oni jedynie to, nie wpywajc w aden sposb na manifestowan
aktywno jednostki.
Spoeczne dziaania z kolei to te, w ktrych jednostka manifestuje swoj
aktywno poprzez dziaania grupowe czy wspprac z innymi.
Warto nadmieni, e kategorie dziaa indywidualnych czy spoecznych
oraz ryzykownych nie s rozczne, co oznacza, e dziaania ryzykowne mog
by realizowane zarwno indywidualnie, jak i grupowo.
Szczegowa analiza zawartoci obrazu fotogracznego wskazaa, e zdecydowanie dominujc form s dziaania o charakterze indywidualnym.
Mczyni pozujc do fotograi najczciej stoj bd siedz, umiechajc
si. Czsto zdjcia zrobione s wewntrz pomieszcze, w pokojach. Najczciej mczyni siedz na fotelu lub kanapie, opieraj si o futryn drzwi,
cian czy balustrad balkonu. Sytuuj siebie te w plenerze (plaa, parki,
gry), jednak wikszo fotograi ma charakter statyczny, co wyranie sugeruje dominacj biernego charakteru eksponowanej aktywnoci. W mniej
ni jednej czwartej przypadkw mczyni fotografowali si na jachcie, nartach, wewntrz samochodu jako kierowcy, podczas wycieczek grskich czy
te wypraw do innych, egzotycznych krajw, sugerujc tym samym sw
aktywno. W kilku przypadkach mczyni trzymali w doniach przedmioty, np. instrumenty muzyczne, akcesoria do walki (szpada). Nie zmienia to
jednak faktu, e te manifestowane dziaania miay w wikszoci charakter
statyczny (stanie i opieranie si o narty, siedzenie z plecakiem na skale,
trzymanie w doniach i opieranie si na szpadzie, trzymanie instrumentu
w doniach bd opieranie si na nim, trzymanie w rku drinka itp.). Tym
samym informacje, jakie dostarczaj zdjcia sprowadzaj si przede wszystkim do wyeksponowania samego wygldu mczyzn, w do ograniczonym
stopniu poszerzajc wiedz zarwno na temat ich zainteresowa, jak i samej
osobowoci.

MCZYZNA PO TUNINGU. . .

153

Drug, niezwykle rzadko pojawiajc si kategori dziaa s dziaania spoeczne. W tym przypadku mczyni najczciej przedstawiaj siebie podczas rozmowy przez telefon komrkowy. Obraz ten co prawda nie
przedstawia bezporednio na fotograi innych osb, ale wyranie sugeruje
kontakty spoeczne randkowicza, w tym by moe zawodowe. Innym przykadem sugerujcym kontakty s zdjcia przedstawiajce uytkownika portalu przy grillu, stole, w dyskotece czy pubie, wznoszcego toast. W ramach
kontaktw spoecznych mczyni czsto pojawiaj si na fotograi z innymi osobami (zarwno mczyznami, jak i kobietami) oraz ze zwierztami
psem, kotem.
Do zaskakujcym jest fakt, e na fotograach prezentowanych
w pierwszej kolejnoci na portalu, a wic stanowicych swego rodzaju wizytwk majc zachca zainteresowane kobiety do reeksji nad konkretnym
kandydatem na partnera, brakuje zdj eksponujcych dziaania ryzykowne, a wic takich, ktre w najwikszym stopniu sugerowayby (w potocznym
przekonaniu) msk, tward natur potencjalnego kandydata na partnera.
Z drugiej jednak strony cz mczyzn eksponuje swoje prospoeczne postawy poprzez manifestowanie kontaktw z innymi, w tym ze zwierztami.
Tym samym akcentuj oni bardziej wraliw cz swej osobowoci, eksponuj otwarto, ale take sugeruj swoj atrakcyjno towarzysk, co podkrela ma fakt, e s w stanie zapewni interesujce relacje oraz atrakcyjne
spdzanie wolnego czasu.
Ju wstpna analiza dziaa sugeruje wic zmiany w koncepcji mskoci, przynajmniej u pewnej czci wspczesnych mczyzn. Z jednej strony
pojawia si wyrany brak pomysu na siebie, by nie rzec rodzaj zagubienia
czy wrcz indolencji wobec koncepcji autokreacji. Z drugiej jednak pojawia
si kategoria uytkownikw portalu randkowego, ktrzy wydaj si wychodzi naprzeciw zinterpretowanemu przez nich zapotrzebowaniu kobiet na
mczyzn atrakcyjnego, czyli wraliwego, o prospoecznych postawach wobec otoczenia. Rozwinicie tej kwestii umoliwi czciowo analiza dziaa
o charakterze szczegowym. Przejcie do kolejnej, gbszej warstwy rzeczywistoci wizualnej pozwoli w wikszym obszarze manifestowanych dziaa
odkry przyjt przez mczyzn koncepcj manifestowania wasnej osoby.
W oparciu o bardziej wnikliw analiz wyonionych zostao dwanacie
kategorii dziaa szczegowych, umoliwiajcych w sposb wzgldnie wyczerpujcy zdeniowa manifestowan przez mczyzn aktywno. Wyodrbnione kategorie dziaa szczegowych to: ludyczne (odwoujce si do zachowa hedonistycznych badanych), emocjonalne (manifestujce wyranie
stan duchowy), intelektualne (obrazujce dziaania naukowe, poszerzajce
wiedz ogln), zawodowe (wskazujce na aktywno zawodow), wskazu-

154

ywia LESZKOWICZ-BACZYSKA

jce umiejtnoci, sytuacyjne (komunikujce sytuacj, w jakiej znalaz si


mczyzna), tradycyjne (zwizane ze zwykymi codziennymi rutynowymi
dziaaniami, np. stoi przy balustradzie, ogrodzeniu, idzie drog, spoywa
posiek, pije napj), nonszalanckie (niecodzienne komunikujce osobowo, niezwyko badanego, a take niecodzienny sposb fotografowania
siebie), wielorakie (trudne do sklasykowania ze wzgldu na mnogo podejmowanych dziaa lub niemieszczcych si we wskazanej klasykacji),
interakcje z odbiorc (podejmowanie prby poprzez fotogra nawizania
kontaktu z audytorium, czyli odbiorc zdjcia w tym przypadku kobiet
za pomoc gestu czy mimiki twarzy). Ostatnia kategoria obrazw okrelona zostaa mianem biernych. Stanowiy j fotograe, ktre nie mieciy si
w przyjtej klasykacji, a ktre byy jednoczenie tak pozbawione charakterystyk, e nie sposb byo uczyni z nich jakichkolwiek kolejnych kategorii.
Najczciej przedstawiay one postaci sfotografowane na tle ciany bd innych paszczyzn, za caa aktywno bohatera fotograi sprowadzaa si do
pozycji siedzcej lub stojcej. Z 360 analizowanych fotograi 82 stanowiy
wanie te fotograe, za 56 nie zostao sklasykowanych ze wzgldu na fakt,
e byy to typowe fotograe legitymacyjne. Analiza dziaa szczegowych
potwierdzia niejako wczeniejsze reeksje. Niemal na jednej czwartej (67)
fotograi eksponowane s dziaania o charakterze tradycyjnym. Oznacza to,
e mczyni umieszczaj na portalu obrazy, na ktrych siedz za stoem,
siedz w kucki na trawie, robi sobie sami zdjcie, stoj opierajc si o pie
drzewa, murek, parkan lub framug drzwi, siedz na awce. Tak wic ten
rodzaj obrazw, prcz informacji na temat aparycji, nie dostarcza jakichkolwiek innych wiadomoci, co paradoksalnie pozwala potwierdzi uzyskan
wczeniej wiedz na temat braku inwencji w sposobach eksponowania wasnej osoby przez mczyzn. Zupenie odrbn histori jest dotarcie do rda
owej biernoci. Jednoczenie 42 fotograe zawieraj dziaania szczegowe o
sytuacyjnym charakterze, czyli takie, za pomoc ktrych uytkownicy portalu pragn zakomunikowa audytorium sytuacj, w jakiej si znajduj na
fotograi, a co za tym idzie, jak cz koncepcji swego ycia. Oto kilka
wybranych przykadw: randkowicz przedstawia siebie w sytuacji zabawy
z owczarkiem niemieckim w basenie; mczyzna schodzi po schodach z psem
rasy owczarek Collie, wyciga rk wydajc mu polecenie; mczyzna co
prawda stoi na tarasie jakiego domu, ale wida stamtd lotnisko i pas startowy samolotw; mczyzna przykucn na tle morza; mczyzna siedzi na
skrzanym siedzisku trzymajc w rku drinka; randkowicz trzyma w rku
nk i czyci grzyby; mczyzna grilluje trzyma szczypce i rozpak; mczyzna siedzi na masce samochodu w lekko pochylonej pozie trzymajc rce
na kolanach i lekko mruc oczy; mczyzna pozuje siedzc na motocyklu

MCZYZNA PO TUNINGU. . .

155

(dalsza analiza ta oraz ubioru wskazuje na to, e nie jest wacicielem motocykla); mczyzna siedzi samotnie przy stole podczas Boego Narodzenia
(wzbudza lito); mczyzna siedzi przy biurku w pomieszczeniu i pracuje
na laptopie patrzc wprost w obiektyw; mczyzna owi ryby i jednoczenie
rozmawia (objania) z chopcem siedzcym obok. Dalsza analiza odwoujca si do dziaa szczegowych z jednej strony potwierdza wczeniejsze
tezy, z drugiej natomiast odsania kolejne, nowe wtki.
Wikszo dziaa sytuacyjnych eksponuje podejmowan przez mczyzn aktywno w czasie wolnym. Sugeruj to fotograe zawierajce przede
wszystkim obrazy aktywnoci realizowanej w plenerze. W wikszoci przypadkw s to: plaowanie, wycieczki grskie, zagraniczne, spacery po lesie,
ale i grillowanie. Dokonujc na tej podstawie analizy treci, czyli odwoujc
si do znacze kulturowych, ktre respondenci prbuj nada i przekaza
poprzez obraz audytorium, mona wstpnie nakreli zesp cech, za pomoc ktrych mczyni deniuj siebie. Przede wszystkim odwouj si
oni do aktywnoci o charakterze rekreacyjnym. Mniej jest w tym eksponowania aktywnoci sportowej, wicej wypoczynkowej, turystycznej. Przekaz
ten mona zinterpretowa jako sugerowanie potencjalnym partnerkom braku
nudy w ewentualnym zwizku przy jednoczesnym dawaniu poczucia spokoju
i bezpieczestwa, umiarkowanego szalestwa pozbawionego ekstremalnych
sytuacji, ale i ciekawo wiata. Niewtpliwie w sposb subtelny podkrelony zostaje tutaj status materialny ogaszajcych si mczyzn. Ekspozycja w samochodzie lub wrcz na samochodzie (poczenie manifestacji
sytuacji materialnej ze swego rodzaju nonszalanckim sposobem bycia) czy
motocyklu. Moliwoci zaspokojenia potrzeby ciekawoci wiata ma w tym
przypadku nie tylko wiksze szanse na realizacj, ale dodatkowo obraz sugeruje towarzyszc temu doznaniu adrenalin. Kolejny, powtarzajcy si
w dziaaniach sytuacyjnych obraz to mczyzna stojcy i obsugujcy grill.
Niemal zawsze scena taka kojarzy si z sytuacj rodzinn oraz towarzysk,
traktowan jako spokojne spotkania wyprbowanych przyjaci. Jest to niewtpliwie kolejny element obrazu wywoujcy u czci audytorium poczucie
stabilizacji i bezpieczestwa. Podobnych dozna dostarcza take czsto pojawiajca si fotograa mczyzny z dzieckiem lub ze zwierztami. Dodatkowo jednak w treci obrazu zawarta jest informacja, e mczyzna w jest
opiekuczy, ciepy i oddany potra zaopiekowa si istotami sabszymi.
Z kolei fotograa mczyzny owicego ryby czy zbierajcego grzyby, prcz
wskazanych ju dozna, ujawnia dodatkowo poczenie hobby z rodzajem
zaradnoci. Mona w tym przypadku zaobserwowa wyrane odniesienie do
tradycyjnego modelu operatywnoci, w ktrym dziaania, nawet jeli cz
si z przyjemnoci oraz realizacj indywidualnych zainteresowa, winny

156

ywia LESZKOWICZ-BACZYSKA

mie charakter produktywny, uytkowy, nioscy za sob konkretne efekty


oraz treci dajce si przeoy na uzyskanie okrelonych dbr.
Kolejny zestaw dziaa szczegowych, pojawiajcy si rwnie stosunkowo czsto, bo na co dziesitej fotograi, to dziaania okrelone tutaj mianem dziaa nonszalanckich. Wyraa je najczciej do swobodna poza,
kojarzca si czsto z lekcewacym stosunkiem do otaczajcej rzeczywistoci, np. rozoone nogi, rozpieranie si na krzele, odchylanie na krzele
czy trzymanie papierosa w ustach, rk w kieszeniach, leenie na ku czy
w wannie. Nie bez znaczenia jest tutaj take mimika twarzy umiech wyraajcy lekcewaenie czy zmruenie oka, okazywanie agresji. Nieco rzadziej
zamieszczane s zdjcia, na ktrych mczyni symuluj nawizywanie kontaktu z osob ogldajc ogoszenie wyciganie rki w kierunku obiektywu
sugerujce ruch dotknicia odbiorcy, mruenie oka, gest uniesionego w gr kciuka. Najczciej jednak jest to umiech skierowany wprost w obiektyw aparatu. Mczyni take w swojej strategii autoprezentacji posuguj
si dziaaniem o charakterze reeksyjnym, sugerujcym natur romantyka
przymknite oczy, nieobecny wzrok, czsto skierowany gdzie w daleki
punkt, czste przechylanie gowy na rami, wraenie zamylenia. Rwnie
w kilkunastu przypadkach uytkownicy portalu prezentowali dziaania pokazujce ich umiejtnoci. Najczciej jest to prezentowanie umiejtnoci
sportowych (fotograa ze szpad w rkach, rakiet tenisow, sztang), umiejtnoci gry na instrumencie (fotograa z instrumentem najczciej gitar)
itp. Najrzadziej mczyni prezentuj siebie w sytuacji zawodowej, wskazujcej na rodzaj wykonywanej pracy. Jeli to czyni, to najczciej eksponuj
obrazy ilustrujce prac o charakterze biurowym. Tym samym mczyni ci
sugeruj z jednej strony swoj przynaleno do okrelonej kategorii zawodowej czy zajmowanego stanowiska, np. menagera lub specjalisty (jak czsto siebie okrelaj uytkownicy portalu), z drugiej natomiast krel swoj
przynaleno do kategorii biaych konierzykw.
***
Zaprezentowany materia oraz jego interpretacja stanowi jedynie niewielk
cz zakrojonych na szersz skal analiz. Oznacza to, e formuowanie na
tej skromnej podstawie oglnych wnioskw nie do koca jest uzasadnione.
Nie zmienia to jednak faktu, e ta wstpna analiza, zgodnie z postulatem
teorii ugruntowanej (zob.: Konecki 2000, 2008; Charmaz 2009) dostarcza nie
tylko wiedzy umoliwiajcej sprawdzenie wczeniej postawionych tez, ale
pozwala na skonstruowanie kolejnych, ktre w toku dalszej analizy zostan
zwerykowane.

MCZYZNA PO TUNINGU. . .

157

Pierwsza teza, zawierajca stwierdzenie, e istota prezentowanych przez


mczyzn na fotograach dziaa bardziej ni wskazanie kim jestem zasugerowanie kim chc si pokaza, jakim chc si zaprezentowa, znalaza
nie tyle swoje potwierdzenie, co uzasadnienie sformuowania. Oznacza to
konieczno jej dalszego, konsekwentnego testowania. Wyzyskany materia
i jego werykacja, cho wskazuje na potwierdzenie postawionej tezy, to jednak nie jest na tyle prawomocny, by na jego podstawie formuowa mocne
wnioski. Oznacza to konieczno dalszej analizy uwzgldniajcej nie tylko dziaania, ale kolejne wskaniki operatywnoci. Nie zmienia to jednak
faktu, e mczyni prezentujcy siebie na internetowych portalach randkowych podejmuj prb pogodzenia tradycyjnej, wynikajcej z kulturowych
uwarunkowa normy z now, nie do koca okrelon koncepcj mskoci.
W rezultacie uytkownicy portalu towarzyskiego nie tylko licz si z nowymi oczekiwaniami kobiet, ale prbuj je zastosowa w praktyce, cho czyni
to czsto w sposb nieudolny, adaptujc literalnie i mao reeksyjnie wymogi normatywne do realnych oczekiwa kobiet, wywodzcych si z jednej
strony ze zrnicowanych rodowisk spoecznych, z drugiej za funkcjonujcych jednak w zmienionych realiach spoeczno-kulturowych. W rezultacie
zrekonstruowany, wstpny wizerunek mczyzny zawiera w sobie zarwno
tradycyjne cechy mczyzny, jak i zinterpretowan, now, adekwatn do
wymogw kulturowych koncepcj mskoci. Powstaje jednak pytanie, na ile
owe zinterpretowane przez mczyzn oczekiwania speniaj realne nadzieje
i oczekiwania kobiet?
Werykacja kolejnej tezy dotyczy stwierdzenia, e sposb kreacji siebie
pozwala na dotarcie do rzeczywistych motyww umieszczania przez mczyzn ogosze matrymonialno-towarzyskich na oglnodostpnych portalach
randkowych. Wstpna analiza dziaa zarwno oglnych, jak i szczegowych kae w do ostrony sposb stwierdzi, e dla czci mczyzn funkcj
internetowego portalu randkowego jest nie tyle znalezienie staego partnera,
co sprawdzenie wasnej atrakcyjnoci. Potwierdzenie tej tezy wymaga jednak dalszych, odwoujcych si do zrnicowanych obszarw operatywnoci
analiz. Niewtpliwie koncepcj autoprezentacji mczyzn wzbogaci usytuowanie analizowanych dziaa oglnych oraz szczegowych w bardziej rozbudowanym kontekcie kulturowym, na ktry skada si otoczenie i to,
w jakim mczyni eksponuj podejmowane dziaania, przedmioty, jakimi
si otaczaj, ale take ubir.

158

ywia LESZKOWICZ-BACZYSKA

Literatura
Arcimowicz K. (2003), Obraz mczyzny w Polskich mediach. Prawda, Fasz,
Stereotyp, Gdaskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdask.
Charmaz K. (2009), Teoria ugruntowana. Praktyczny przewodnik po analizie
jakociowej, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa.
Komorowska B. (2004), Kobiety i mczyni: odmienne spojrzenie na rnice,
red. B. Wojcieszke, Gdaskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdask, tumaczenie S. Pikiel, E. Wojtych.
Konecki K. (2000), Studia z metodologii bada jakociowych. Teoria ugruntowana, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa.
(2008), Wizualna teoria ugruntowana. Rodziny kodowania wykorzystywane w analizie wizualnej, Przegld Socjologii Jakociowej, T. IV, nr 3 /
www.qualitativesociologyreview.org
Kvale S. (2004), Interview. Wprowadzenie do jakociowego wywiadu badawczego, Trans Humana, Biaystok, tum. S. Zabielski.
Lisowska-Magdziarz M. (2004), Analiza zawartoci mediw. Przewodnik dla
studentw, Uniwersytet Jagielloski, Krakw.
Melosik Z. (2002), Kryzys mskoci w kulturze wspczesnej, Wydawnictwo
Wolumin, Pozna.
Pisarek W. (1983), Analiza zawartoci prasy, Orodek bada prasoznawczych
RSW Prasa-Ksika-Ruch, Krakw.
Silverman D. (2007), Interpretacja danych jakociowych, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa.
Sztompka P. (2005), Socjologia wizualna. Fotograa jako metoda badawcza,
Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa.
Wojcieszke B., (red.) (2004), Kobiety i mczyni: odmienne spojrzenie na
rnice, Gdaskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdask.
Wyka A. (1993), Badacz spoeczny wobec dowiadczenia, Wydawnictwo IFiS
PAN, Warszawa.

MCZYZNA PO TUNINGU. . .

159

ywia Leszkowicz-Baczyska

THE MALE AFTER TUNING: ACTIONS AS A MANIFESTATION


OF EFFICIENCY (A PICTURE AS A TOOL FOR AUTO-CREATION)

Abstract
The deliberations undertaken in the article are a fragment of a broader research project
into the social and cultural position of the modern male. This issue poses the question
about the extent and activity areas in which men presenting themselves relate to traditional characteristics of the personal model of the male, and those in which one can
nd new elements brought about by contemporary social, economic and cultural reality.
The starting point for empirical analysis is marked by two basic issueseciency and
auto-presentation, treated here as sensitising ideas. The main focus is on one of two most
important eciency factorsactivities, divided into general and particular ones. On their basis, quality analysis of visual material is conducted, which constitutes the starting
point in searching for and diagnosing changes as well as constructing the contemporary
concept of manhood.

III
INSTYTUCJE
I PRAKTYKI DEMOKRACJI

ROCZNIK LUBUSKI Tom 36, cz. 2, 2010

Jacek Wojnicki
20 LAT PRZEMIAN W EUROPIE RODKOWEJ
I WSCHODNIEJ PRBA BILANSU

Region Europy rodkowej i Wschodniej od przeomu lat 80. i 90. XX wieku dowiadczy procesu gbokich przeobrae wewntrznych. Byy one
przede wszystkim rezultatem upadku systemu rzdw partii komunistycznych w omawianych pastwach. Mimo podobnego punktu wyjcia, proces
przemian toczy si wedle zrnicowanych scenariuszy. Przesankami decydujcymi o przebiegu transformacji systemowej byy: posiadanie (lub brak)
wasnej tradycji pastwowej, posiadanie (lub brak) tradycji funkcjonowania instytucji demokratycznych, stopie rozwoju spoeczno-gospodarczego,
bliskie wizi z Zachodem traktowanym jako model cywilizacyjny, struktura etniczna w danym organizmie pastwowym. W przypadku omawianych
pastw (w momencie pocztkowym zmian w 1989/1990): Polski, Czechosowacji, Wgier, Bugarii, Rumunii, Jugosawii oraz Albanii powysze przesanki wystpoway w zmiennym charakterze (Agh 1998, Brzeziski 1990,
Holmes 1997, Dawisha, Parott 1997; Mink, Szurek 1992; Wiatr 2006)
Na proces przeobrae wewntrznych skadao si kilka zasadniczych
elementw: formowanie si demokratycznego systemu politycznego, ksztatowanie pluralistycznej sceny politycznej, przemiany w systemie spoecznogospodarczym i zwrot w kierunku reform rynkowych, reorientacja w polityce zagranicznej w kierunku instytucji europejskich oraz NATO-wskich
(Wiatr 2006, Kofman, Roszkowski 1999; Rakowska-Harmstone 2006, Wojnicki 2002).
Przemiany systemowe majce miejsce w pastwach Europy rodkowej
i Wschodniej od przeomu lat 80. i 90. XX wieku znalazy swoje odzwierciedlenie w przyjciu nowych rozwiza ustrojowych. Pastwa porzucajce
rozwizania typowe dla pastw socjalistycznych przyjmoway, nie bez problemw wewntrznych, instytucje demokratycznych systemw rzdw (Zawadzka 1992, Modawa 2003, Agh 1998, Fitzmaurice 1998). Wykorzystywano trzy modele przy tworzeniu nowych instytucji polityczno-ustojowych: nawizywano do instytucji funkcjonujcych w danym pastwie przed okresem
Jacek Wojnicki dr hab., politolog, autor prac powiconych analizie porwnawczej transformacji systemowych w rodkowo-Wschodniej Europie. Wykada w Akademii
Humanistycznej w Putusku.

164

Jacek WOJNICKI

rzdw komunistycznych, dokonywano tzw. recepcji rozwiza demokracji


zachodnich, a take wykorzystywano rozwizania ustrojowe funkcjonujce
w okresie realnego socjalizmu.
Zgoda na powyszy kierunek przeobrae ustrojowych znalaza swoje odzwierciedlenie w konkretnych rozwizaniach prawnych. Przyzwolenie
gwnych si politycznych dotyczyo take tendencji, ktrym zmiany winny
suy. Wrd nich znalazy si:
1. deklaracja budowy pastwa prawa (znalazo to swj wyraz m. in.
w sdownictwie konstytucyjnym, wprowadzeniu instytucji rzecznika
praw obywatelskich),
2. zaakceptowanie pluralizmu ycia politycznego (temu suyy szczegowe przepisy w konstytucjach, ustawy o partiach politycznych i ordynacje wyborcze),
3. denie do zapewnienia demokratycznych stabilnych rzdw (dlatego
sigano po sprawdzone rozwizania zachodnioeuropejskie, np. konstruktywne wotum nieufnoci) (Modawa 1996, s. 45).
Jeli chodzi o restytucj rozwiza rodzimych sprzed okresu rzdw
partii komunistycznych w omawianych regionie, to sigano po takie rozwizanie do powszechnie. W tym kontekcie naley wymieni przywrcenie
instytucji prezydenta (Polska, Wgry, Albania), drugiej izby parlamentu
Senatu (Polska, Czechy, Rumunia), tradycyjnej nazwy parlamentu Sabor
w Chorwacji, Sobranije w Macedonii, Zgromadzenie Krajowe na Wgrzech.
Z kolei w Bugarii nawizano do rozwizania pochodzcego z konstytucji
tyrnowskiej z 1879 roku i przywrcono tradycyjn konstrukcj konstytuanty w postaci Wielkiego Zgromadzenia Narodowego.
Pastwa ksztatujce system demokratycznych instytucji pastwowych
stany przed powanym dylematem szukania inspiracji zewntrznych. Za
wzr sprawnie funkcjonujcych demokracji uchodziy pastwa zachodnioeuropejskie oraz w pewnym zakresie USA (mimo odmiennych tradycji pastwowych)1 . Za szczeglnie atrakcyjne uwaano powszechnie modele
wzmocnionej egzekutywy, obawiajc si saboci klasycznego modelu parlamentarnego. Dlatego te posikowano si modelem wzmocnionej wadzy
wykonawczej w modelu kanclerskim (rozwizania niemieckie z Ustawy Zasadniczej RFN z maja 1949 roku) czy aktywnej prezydentury w modelu
V Republiki Francuskiej. Due znaczenie w procesie przeobrae ustrojowych odgrywa tradycja demokratyczna, co podkreli Andrzej Antoszewski
1
Szczeglnie w przypadku chorwackim oraz albaskim w latach 90. XX wieku za
spraw silnych osobowoci Franjo Tudjmana oraz Sali Berishy.

20 LAT PRZEMIAN W EUROPIE RODKOWEJ I WSCHODNIEJ. . .

165

twierdzc, i w Czechach i na Sowacji, a take na Wgrzech i w Sowenii


zaznaczy si wpyw rodzimej tradycji parlamentarnej i akceptacja sytuacji,
w ktrej prezydent nie ingeruje w stosunki midzy parlamentem i gabinetem, cho formalnie powouje rzd (Antoszewski 1997, s. 63)2 .
Sigano rwnie po rozwizania prawno-ustrojowe ustanowione w czasach rzdw powojennych (lata 1945-1989). W pastwach postjugosowiaskich nawizywano cho nie akcentowano tego w sposb bezporedni
do modelu prezydentury, ktry symbolizowa marszaek Josip Broz-Tito
(Chorwacja, Macedonia, w mniejszym przypadku Serbia). W Sowenii wykorzystano model samorzdowej reprezentacji, czego wyrazem byo funkcjonowanie Rady Pastwa. W Macedonii funkcjonowanie parlamentu Zgromadzenia oparto na inspiracji systemem skupsztiskim, uksztatowanym
w titowskiej Jugosawii (Bujwid-Kurek 2008, Wojnicki 2007).
Ustanowione na przeomie lat 80. i 90. XX wieku prowizorium konstytucyjne, tworzce podstawy demokratycznego pastwa okazao si zadziwiajco trwae na Wgrzech. Stao si tak za spraw znacznego zaawansowania zachodzcych w tym kraju przemian ustrojowych, na Wgrzech
zapocztkowanych w drugiej poowie lat 80. Jak zauwaa Stanisaw Gebethner (Gebethner 1998, s. 11), wczesne zmiany ustrojowe antycypoway
przeobraenia dokonane po 1989 roku. Drugim istotnym elementem by legalizm konstytucyjny, w oparciu o ktry dokonywano zmian. Dotychczasowe
konstytucje dostosowywano w sposb ewolucyjny do wyzwa ustrojowych
transformacji. Nowe wadze wgierskie (po wyborach w marcu 1990 r.) skupiy sw gwn uwag na przeobraeniach gospodarczych, uznajc przyjte rozwizania konstytucyjne za wystarczajcy gwarant i instrument demokratycznego pastwa.3 Pozostae cztery omawiane w tej analizie pastwa (Bugaria, Rumunia, Sowacja oraz Czechy) przyjy po 1991 roku
nowe ustawy zasadnicze. Wrd powyszych pastw mona wymieni dwie
grupy. Czechy i Sowacja to przykady nowych pastw rodkowoeuropejskich, powstaych w rezultacie rozpadu ich wsplnej federacji. Uchwalenie
nowych konstytucji stanowio niezbdn podstaw do uksztatowania struktury organw pastwowych, zadeklarowania respektowania katalogu podstawowych praw i wolnoci obywatelskich. Byo take swoist legitymizacj
nie tylko si politycznych sprawujcych wadz w nowych organizmach pastwowych, ale i legitymizacj nowych organizmw pastwowych. Podobny
2

Brak duszej tradycji demokratycznej w znacznym stopniu tumaczy trudnoci


z konsolidacj instytucji demokratycznego pastwa w Bugarii, Rumunii oraz na Sowacji. Zob.: Malova 1995, s. 71, Stefoi-Sava 1995, s. 78.
3
O procesie przygotowywania konstytucji w latach 1994-1998 przez koalicj MSzP
i SzDSz zob.: Arato 1995, s. 45, Pteri 1994, s. 149.

166

Jacek WOJNICKI

mechanizm funkcjonowa w przypadku pastw postjugosowiaskich (Konstytucje: Chorwacji z 1990 r., Sowenii i Macedonii z 1991 r., Czarnogry
z 1992 r. i 2007 r., Serbii z 1990 r. oraz 2006 r.).
Bugaria i Rumunia stanowi z kolei przykady pastw, w ktrych
przede wszystkim akcentowano intencj zwrotu demokratycznego przez nowe elity rzdzce, wywodzce si z byej partii komunistycznej. Nowe konstytucje stanowiy swoiste karty wizytowe wobec spoecznoci midzynarodowej oraz prb legitymizacji nowych elit. Jednake naley podkreli,
i przyjcie konstytucji w drugim roku przemian stanowi dopiero pierwszy etap wieloletnich przemian ustrojowych. Do wskaza, e oba pastwa
charakteryzoway si bardzo niestabilnym systemem politycznym, co rzutowao na nieskuteczno rzdw4 . Wymienione ustawy zasadnicze zostay przyjte przez parlamenty pochodzce z wolnych wyborw. Dodatkowo
konstytucja Rumunii zostaa zaakceptowana w referendum powszechnym.
Podobna tendencja bya zauwaalna w Serbii w 1990 roku oraz w 2006
roku, Czarnogrze w 1992 roku i w 2007 roku oraz w Albanii w 1998 roku.
W dziaaniach ustrojodawcw mona dostrzec tendencj uczynienia
z rzdu najsilniejszego elementu ukadu wadz. W rozwizaniu tym widziano kompromis midzy omnipotencj parlamentu a siln wadz prezydenck. Trudno jednak wyodrbni wsplne modele systemu rzdw, bowiem
w poszczeglnych pastwach znalazy zastosowanie specyczne rozwizania. Czysty model kanclerski nie znalaz w adnym pastwie tu omawianym swego odzwierciedlenia, najbliszy rozwizaniom zachodnioniemieckim funkcjonuje na Wgrzech oraz w nie omawianej w tej pracy Polsce
(Domagaa 1997). W obawach ustrojodawcw przed wyposaeniem premiera we wadz kanclersk jako jedynej osoby odpowiedzialnej przed parlamentem mona znale uzasadnienie dla regulacji dopuszczajcych odwoanie
przez parlament poszczeglnych ministrw. W pastwach przeprowadzajcych przeobraenia gospodarcze rwnolegle z politycznymi istnieje konieczno funkcjonowania jednego, silnego centrum politycznego, ktre bdzie
realizowao zadania polityczne. Podstawowym zarzutem, jaki mona sformuowa wobec elit politycznych w spoeczestwach postkomunistycznych
jest brak istnienia takiego silnego centrum wykonawczego oraz niejawnoci procesw decyzyjnych. Suszne i godne odnotowania wydaj si obawy
Davida Olsona, i w nowych systemach politycznych w Europie rodkowej
4

Na niebezpieczestwo konstytucji sztywnej zwraca uwag Holmes, ktry pisa:


Bardzo trudno jest skoni kogo do poszanowania woli autorw konstytucji, gdy tak
szybko zmienia si kontekst okolicznoci politycznych. Z trudnoci jedynie mona szanowa kompromis zawarty wczoraj, gdy dzi jeden z jego partnerw znik ju kompletnie
ze sceny. Zob.: Holmes 1993, s. 41.

20 LAT PRZEMIAN W EUROPIE RODKOWEJ I WSCHODNIEJ. . .

167

i Wschodniej prezydenci i premierzy dziaaj w stanie nieokrelonoci swej


wadzy. W jednych krajach premierzy s oskarani o to, e przekraczaj swoje kompetencje dziaajc w sposb prezydencki, w drugich za, e nie panuj nawet nad wasnym gabinetem ministrw (Olson 1999, s. 107). Niejasne
ukady sprzyjaj dziaaniom rnego rodzaju grup naciskw na konstytucyjne organy pastwa. Zagroenie takie jest szczeglnie grone w pastwach
budujcych demokratyczne instytucje. Dlatego regulacje konstytucyjne powinny by klarowne i dokadne, aby nie nastrczay kopotw interpretacyjnych (spory kompetencyjne midzy rzdem Donalda Tuska a prezydentem Lechem Kaczyskim w Polsce, rzdem Jozsefa Antalla a prezydentem
Arpadem Gnczem na Wgrzech, rzdem Clina Popescu-Triceanu a prezydentem Traianem Basescu w Rumunii itd.).
Regulacje prawno-konstytucyjne okazay si nad wyraz trwae. Najistotniejsze modykacje ustroju polityczno-ustrojowego miay miejsce
w Chorwacji oraz Rumunii i na Sowacji. Polegay one na zmianie ukadu
zalenoci pomidzy parlamentem, rzdem a prezydentem. W przypadku
Chorwacji dokonao si w ten sposb symboliczne zerwanie z systemem autorytarnym zwizanym z prezydentem Franjo Tudjmanem (Krysieniel 2007,
Bai 2003). W Rumunii w padzierniku 2003 roku w kontekcie aspiracji integracyjnych z Uni Europejsk przeprowadzono referendum konstytucyjne,
sankcjonujce doprecyzowanie uprawnie gwnych organw wadzy pastwowej (Brodziski 2005). Na Sowacji podobnie jak w przypadku Chorwacji zmiany konstytucyjne oznaczay zerwanie z systemem rzdw symbolizowanych przez Vladimira Meiara (nazywanego elaznym Vlado) (Zenderowski 2008). Take w pozostaych pastwach dokonano pewnych modykacji odnoszcych si do funkcjonowania instytucji politycznych. W Polsce
i na Sowacji zmieniono tryb wyboru prezydenta, powierzajc wspomnian
kompetencj narodowi, zamiast jak byo w regulacjach dotychczasowych
deputowanym. W przypadku polskim stanowio to element rywalizacji
gwnych obozw politycznych przed planowan elekcj prezydenck jesieni 1990 roku. W kontekcie sowackim mielimy natomiast do czynienia
z reakcj na kryzys konstytucyjny zwizany z niemonoci wyboru gowy
pastwa po zakoczeniu kadencji prezydenta Michala Kovaa (marzec 1998
roku) (Osiski 2009). Take w Bugarii dokonano zmiany trybu elekcji prezydenckiej, powierzajc to prawo obywatelom (regulacje konstytucji z lipca
1991 roku) (Karp, Grzybowski 2002).
Istotnym elementem przemian ustrojowych byo ksztatowanie si pluralistycznej sceny politycznej (Fiala, Holzer, Strmiska 2002, Krysieniel, Wojnicki 2009, Lewis 2000, Migalski 2008, Wojnicki 2004). Po kilkudziesiciu latach zniesione zostay formalne zakazy funkcjonowania opozycyjnych ugru-

168

Jacek WOJNICKI

powa politycznych, zrywajc z systemem monopartii (ewentualnie wzbogaconym o tzw. Partie sojusznicze jak Zjednoczone Stronnictwo Ludowe
ZSL, Stronnictwo Demokratyczne SD w Polsce czy Bugarski Ludowy Zwizek Chopski BZNS w Bugarii). Scena polityczna formowaa si w oparciu
o nastpujce bloki: postkomunistyczne, ugrupowa historycznych, partii
wyrosych z opozycji liberalno-demokratycznej oraz nowych nurtw politycznych (ekolodzy, ugrupowania emeryckie). Przez kilkanacie lat kluczowym podziaem na scenie politycznej by podzia wedug kryterium historycznego ugrupowania postkomunistyczne versus ugrupowania wywodzce
si z ruchw opozycyjnych. Podzia ten uniemoliwia praktycznie formowanie koalicji rzdowych (na szczeblu samorzdowym nie przestrzegano
sumiennie tej zasady) przez ugrupowania z obu stron politycznej barykady. Do nielicznych wyjtkw, ktre okrelano w publicystyce historycznym
porozumieniem doszo np. w Sowenii kilka gabinetw tworzonych przez
szerokie centrolewicowe i centroprawicowe koalicje przez Janeza Drnoveka
(lata 1992-2002), porozumienie Wgierskiej Partii Socjalistycznej i Zwizku Wolnych Demokratw w maju 1994 roku i w maju 2002 roku, udzia
Unii Si Demokratycznych w popieraniu eksperckich rzdw Republiki Bugarii Dymitra Popowa (grudzie 1990-listopad 1991) oraz Lubena Berowa
(listopad 1992-padziernik 1994 roku), udzia Unii Socjaldemokratycznej
w centroprawicowych gabinetach formowanych przez Konwencj Demokratyczn Rumunii (1996-2000). Nadmieni naley, i odmiennie ksztatowaa
si scena polityczna w pastwach tzw. demokratury (rozwizaniach hybrydowych czcych elementy demokracji oraz dyktatury jednostki casus
Sowacji doby rzdw Vladimira Meiara (okres 1994-1998) czy Chorwacji podczas prezydentury Franjo Tudjmana (Ash 2000, Antoszewski, Herbut 2001). W pastwach tych kluczowy podzia odnosi si do wspierania
rzdw Ruchu na Rzecz Demokratycznej Sowacji HZDS na Sowacji oraz
Chorwackiej Wsplnoty Demokratycznej HDZ w Chorwacji lub prbach
wsptworzenia szerokiej koalicji opozycji liberalno-demokratycznej. W obu
przypadkach ugrupowania postkomunistyczne Partia Lewicy Demokratycznej Petera Weissa na Sowacji oraz Partia Socjaldemokratyczna Iviy
Raana w Chorwacji stany po stronie bloku opozycyjnego wobec wadz
autorytarnych (Cohen 1997). Odmiennie uksztatowaa si scena polityczna w Boni i Hercegowinie. Ta bya republika jugosowiaska, stanowica
mozaik etniczn Serbw, Muzumanw oraz Chorwatw nazywana bya
Jugosawi w miniaturze. Gwny podzia polityczny odnosi si do funkcjonowania ugrupowa reprezentujcych interesy narodowe poszczeglnych
spoecznoci Partia Akcji Demokratycznej SDA (Muzumanie), Serbska
Partia Demokratyczna SDS (Serbowie) oraz Chorwacka Wsplnota Demo-

20 LAT PRZEMIAN W EUROPIE RODKOWEJ I WSCHODNIEJ. . .

169

kratyczna HDZ (Chorwaci) (Boji 2001, Chandler 2000).


Lata 90. XX wieku zaznaczyy si wznowieniem dziaalnoci przez ugrupowania funkcjonujce przed okresem rzdw komunistycznych. W Polsce
mielimy do czynienia z siganiem po szyldy: Polskiej Partii Socjalistycznej,
Stronnictwa Narodowego, Chrzecijaskiej Demokracji czy Polskiego Stronnictwa Ludowego (PSL). Ugrupowania powysze nie zanotoway sukcesw
wyborczych, z pewnym wyjtkiem PSL utworzonego poprzez maria grupy seniorw ruchu ludowego z PSL oraz struktur Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego (Paluch 1995, Kuczur 2005, Nie 2004). Podobna tendencja
wystpowaa take w pozostaych pastwach postkomunistycznych. Dziaalno wznawiay ugrupowania ludowe, socjaldemokratyczne czy liberalne,
sigajc po stare szyldy, dlatego nazywano je w politologii i w publicystyce
partiami historycznymi. Najwiksze sukcesy z tej grupy ugrupowa politycznych odniosy: Czeska Partia Socjaldemokratyczna (SSD), Soweska
Partia Ludowa (SLS), Narodowa Partia Liberalna w Rumunii (PNL), Partia
Demokratyczna w Serbii (DS), Serbska Partia Radykalna (SRS). Na Wgrzech, w latach 90. XX wieku aktywn rol na scenie politycznej odgrywaa
Partia Drobnych Posiadaczy (FGKP) (Sobolewska-Mylik 1999).
Sukces odnosiy take w pastwach Europy rodkowowschodniej ugrupowania nowe, nienawizujce do dotychczasowych partii czy nurtw
ideowo-politycznych. Przykad wspomnianej tendencji stanowi silne ugrupowania konserwatywno-liberalne, uksztatowane w Republice Czeskiej
Obywatelska Partia Demokratyczna (ODS), Zwizek Modych Demokratw
Wgierska Partia Obywatelska (FIDESZ) czy Soweska Partia Demokratyczna (SDS). Ugrupowania powysze prboway czy rynkowe wartoci
w sferze gospodarczej z konserwatywnymi w sferze spoecznej. W Polsce
ugrupowaniem odwoujcym si do podobnych wartoci prbowaa by Platforma Obywatelska RP. Obok udanych przykadw formowania ugrupowa
liberalno-konserwatywnych mona wymieni take casus Unii Si Demokratycznych (SDS) w Bugarii czy Konwencji Demokratycznej Rumunii (CDR),
w ktrych to przypadkach doszo do rozpadu ugrupowa, mimo jednorazowych sukcesw (CDR w listopadzie 1996 roku czy SDS w czerwcu 1997
roku). Specycznym typem ugrupowa byy partie zakadane wok znanej
osoby (byego cara Symeona II w Bugarii, magnatw medialnych Alians
Nowego Obywatela ANO w Sowacji czy znanych dziennikarzy telewizyjnych Sprawy Publiczne VV w Czechach).

170

Jacek WOJNICKI

Po 1990 roku w pastwach Europy rodkowowschodniej (zaliczajc do


nich Polsk, Czechy, Sowacj, Wgry, Rumuni, Bugari oraz Soweni)
odbyo si 45 elekcji parlamentarnych5 . Naley doda, i 11 spord nich odbyo si przed terminem. Wrd przesanek zarzdzania przedterminowych
wyborw do cia ustawodawczych naley wymieni: po pierwsze, uchwalenie
nowej konstytucji i wprowadzenie nowych instytucji politycznych (Bugaria
w 1991, Rumunia w 1992 czy Sowenia w 1992 roku). Po drugie: kryzys polityczny, ktry prbowano zaegna poprzez odwoanie si do woli wyborcw (Czechy w 1998 roku, Sowacja w 1994 roku oraz 2006 roku, Bugaria
w 1994 roku oraz w 1997 roku czy Sowenia w 2000 roku). Trzecia przesanka wystpia natomiast w Czechosowacji w 1990 roku. Zadecydowano wwczas, i pierwsza kadencja demokratycznie wybranych parlamentw
(Zgromadzenia Federalnego, Czeskiej Rady Narodowej oraz Sowackiej Rady Narodowej) bdzie dwuletnia. Okres ten przeznaczono na ksztatowanie
si pluralistycznej sceny politycznej oraz zbieranie dowiadcze w funkcjonowaniu instytucji demokratycznych.
Proces ksztatowania si systemw partyjnych nalea do zrnicowanych. Najstabilniejsza scena polityczna uformowaa si w Republice Czeskiej, na Wgrzech oraz w Sowenii i w Rumunii. W przypadku Polski,
Sowacji, Bugarii stabilno sceny politycznej bya mniejsza. Dotychczasowe ugrupowania ulegay wewntrznej erozji, nowe ugrupowania odnosiy
sukcesy w wyborach parlamentarnych (Akcji Wyborczej Solidarno AWS
w 1997 r., PO, PiS, LPR w 2001 r. w przypadku Polski, Partia Porozumienia
Obywatelskiego SOP w 1998 r., ANO, Smer w 2002 r. w Sowacji, Narodowy
Ruch Symeona II NDSII w 2001 r., Obywatele na rzecz Demokratycznego
Rozwoju Bugarii GERB w 2009 r. w przypadku Bugarii).
Czterokrotnie zwycistwo wyborcze odnosi HZDS na Sowacji, przy
czym zauwaalna bya tendencja spadkowa poparcia dla ugrupowania Vladimira Meiara (od 34% w 1992 roku do 19% w 2002 roku) (Zenderowski
2008). Trzykrotnie najwicej mandatw w Zgromadzeniu Pastwowym uzyskiwaa Liberalna Demokracja Sowenii LDS pod przewodnictwem Janeza
Drnoveka, przy czym odnotowa mona byo w latach 1992-2000 tendencj
zwykow poparcia dla wspomnianego ugrupowania o prolu socjalliberalnym (z 22% w 1992 roku do 36% w 2000 roku) (Krysienel 2005). Dwukrotnie
z rzdu sukces wyborczy by udziaem Obywatelskiej Partii Demokratycz5

Stanisaw Gebethner wskazuje na cztery podstawowe funkcje wyborw parlamentarnych: 1. nadanie rzdzcym legitymacji do sprawowania wadzy; 2. wyraenie woli
wyborcw; 3. odtworzenie najpeniejszego obrazu zrnicowania opinii publicznej reprezentowanej w parlamencie; 4. wyonienie stabilnej wikszoci rzdowej. Zob.: S. Gebethner 1997.

20 LAT PRZEMIAN W EUROPIE RODKOWEJ I WSCHODNIEJ. . .

171

nej (w 1992 roku oraz w 1996 roku), Czeskiej Partii Socjaldemokratycznej (w 1998 r. oraz 2002 roku) (Migalski 2008), a take Wgierskiej Partii
Socjalistycznej (w 2002 roku oraz w 2006 roku) (Krmendy 2009, s. 298).
W przypadku Sowacji dwukrotnie sukces odniosa partia Smer-SD, (w 2006
roku oraz 2010 roku). W Polsce, Sowacji oraz w Bugarii sukcesy wyborcze odnotowyway nowe ugrupowania polityczne. We wrzeniu 1997 roku
ponad 33% gosw pado na kandydatw Akcji Wyborczej Solidarno, bdcej szerok koalicj ugrupowa centroprawicowych pod przewodnictwem
NSZZ Solidarno. W Sowacji wybory w 2006 roku wygra SmerSD bdcy lewicowym ugrupowaniem kierowanym przez Roberta Fico (Ukielski
2009, s. 254). W Bugarii dwukrotnie wyborcy powierzali stery pastwa
nowo powstaym ugrupowaniom politycznym. W czerwcu 2001 roku sukces odniosa koalicja dwch ugrupowa monarchicznych, kierowana przez
byego cara Symeona II, natomiast osiem lat pniej (czerwiec 2009 roku)
ugrupowanie GERB zaoone przez dotychczasowego mera Soi Bojko
Borisowa (ok. 39,7% 116 mandatw). Jak trafnie zauway znawca dziejw Bugarii Zbigniew Klejn (Klejn 2005, s. 222), ruch utworzony przez
cara sta si pospolitym ruszeniem ludzi rozczarowanych i zawiedzionych;
poparcia udzielia Symeonowi II rwnie plejada gwiazd sceny i ekranu.
Ugrupowanie Borisowa prezentowao si jako jedyna sia zdolna do zwalczenia korupcji i nepotyzmu w elitach i administracji. Warto przypomnie, i
pod podobnymi hasami wybory do polskiego parlamentu we wrzeniu 2005
roku wygrao ugrupowanie Jarosawa Kaczyskiego (Kowalczyk, Tomczak
2007).
Przeomowe dla pastw Europy rodkowej okazay si wybory wiosn
2010 roku przeprowadzone: w kwietniu na Wgrzech, w maju w Republice
Czeskiej oraz w czerwcu w Sowacji. Przyniosy one poraki dotychczasowym ugrupowaniom sprawujcym wadz, a do parlamentw weszli deputowani reprezentujcy nowo powstae organizacje polityczne. Jak podkrela publicysta tygodnika Polityka: Od 2006 roku jako tako uksztatowany system polityczny uleg rozchwianiu. Narastao spoeczne rozgoryczenie i frustracja. Na masow skal mona byo zaobserwowa ucieczk ludzi
z ycia publicznego i przekonanie, i polityka to wistwo, a politycy to
skorumpowani zodzieje (Koszycki 2010). Panujca atmosfera spoecznopolityczna zaowocowaa znaczcymi przetasowaniami na scenie politycznej.
Do Izby Poselskiej po raz pierwszy od 1990 roku nie dostali si reprezentanci Czechosowackiej Partii Ludowej (tradycyjna nazwa partii). Znaczcy
spadek poparcia zanotoway oba kluczowe ugrupowania zarwno CSSD,
jak i ODS. O ile w poprzedniej elekcji w 2006 roku na obie partie pado
ok. 70% gosw, to po czterech latach tylko niecae 41%. Benecjanta-

172

Jacek WOJNICKI

mi okazay si nowe ugrupowania zaoone przez byego szefa dyplomacji


i wsppracownika prezydenta Havla Karla Schwarzenberga (TOP 09
Tradycja, Odpowiedzialno, Dostatek) oraz Sprawy Publiczne, utworzone
przez popularnego prezentera telewizyjnego Radka Johna. Trafna wydaje
si analiza politologa Jiri Pehego: Sprawy Publiczne speniaj wszystkie
kryteria partii populistycznej. Maj charyzmatycznego lidera, ktry walczy
z elit wadzy i w imieniu ludu domaga si demokracji bezporedniej. Podkrelaj znaczenie walki z korupcj i przestpczoci w ogle, domagaj
si porzdku i graj na emocjach wyborcw. Znaj tylko proste odpowiedzi
na wszelkie problemy (Kaczorowski 2010). Do Sowackiej Rady Narodowej weszli natomiast reprezentanci nowego ugrupowania zaoonego przez
42-letniego Glogera Richarda Sulika o nazwie Wolno i Solidarno (SaS).
R. Sulik, syn emigrantw z komunistycznej Sowacji, wrci do ojczyzny
po 1989 roku i zosta doradc kolejnych ministrw nansw. Zyska rozgos
jako pomysodawca wprowadzenia podatku liniowego. SaS prezentuje si jako ugrupowanie liberalne: domaga si znacznego ograniczenia roli pastwa
w gospodarce, jest za legalizacj narkotykw i zwizkw jednopciowych.
Kwestie obyczajowe su przycigniciu modego elektoratu, a szef partii koncentruje swoj uwag na zagadnieniach ekonomicznych (Kaczorowski 2010). Sukces w wyborach do wgierskiego Zgromadzenia Krajowego
odnotowao nacjonalistyczne ugrupowanie Jobbik (Ruch na rzecz Lepszych
Wgier) 47 mandatw. Z kolei 16 deputowanych wprowadzia niekonwencjonalna partia zielonych Polityka Moe By Inna (LMP) (Sikorski 2010).
Na Wgrzech dodatkowo sytuacj spoeczno-polityczn uksztatowao zaamanie gospodarcze, ujawnione w 2006 roku: we wrzeniu media poday do
publicznej wiadomoci nagranie tajnego wystpienia wczesnego premiera,
ktry przyznawa si do faszowania danych ekonomicznych w celu wygranej w elekcji do parlamentu. Spowodowao to drastyczny spadek zaufania do
rzdzcej socjalliberalnej koalicji (z ponad 40% w wyborach do kilkunastu
procent w badaniach sondaowych kilka miesicy pniej) oraz masowe antyrzdowe protesty uliczne w wikszych miastach Wgier (Gralczyk 2009).
Spektakularne poraki odnosiy ugrupowania dotychczas sprawujce
wadz. Jako pierwsza gorycz klski odczua Konwencja Demokratyczna Rumunii, ktra nie wesza do parlamentu w wyniku elekcji w listopadzie 2000
roku. Rok pniej podobna sytuacja miaa miejsce w przypadku Akcji Wyborczej Solidarno (Antoszewski 2004). W 2009 roku mandatw w Zgromadzeniu Narodowym nie uzyska Ruch Narodowy Symeona II. W wyborach
w kwietniu 2010 roku do parlamentu wgierskiego nie weszli (po raz pierwszy od 1990 roku) deputowani Zwizku Wolnych Demokratw, grupujcego
znanych dziaaczy opozycji socjalliberalnej z okresu rzdw partii komuni-

20 LAT PRZEMIAN W EUROPIE RODKOWEJ I WSCHODNIEJ. . .

173

stycznej. Z kolei w czerwcu 2010 roku zakoczya si kariera parlamentarna


Ruchu na Rzecz Demokratycznej Sowacji Vladimira Meiara.
Wedug danych z 2006 roku European Values Survey oraz World Values
Survey w pastwach Europy rodkowowschodniej ponad rwno przedkada si wolno. Denie do wolnoci duo wyraniej si zaznacza ni potrzeba rwnoci przede wszystkim na Sowacji, w Bugarii, w Czechach i na
Litwie. S to wartoci na poziomie zblionym do wystpujcego w Niemczech Zachodnich (ok. 60%). Troch mniejszy odsetek spoeczestwa stawia
wolno ponad rwno w Estonii (ok. 55%) oraz co moe zaskakiwa
w Polsce (ok. 55%). Jednoczenie w Polsce deklarowana potrzeba rwnoci
jest wzgldnie dua (ok. 40%). Na Wgrzech, we wschodnich landach Niemiec i Rosji za wolnoci przed rwnoci optowao mniej ankietowanych
(ok. 45%). Na Wgrzech rwno ceni podobny odsetek respondentw jak
w Rosji (ok. 47%) (Besier, Stokosa 2009, s. 544).
Freedom House, organizacja oceniajca stopie demokratyzacji w pastwach na wiecie zaproponowaa w 2004 roku nowy sposb jej pomiaru.
Indeks skada si z szeciu zmiennych przyjmujcych warto od 1 (maksimum demokracji) do 7 (maksimum autorytaryzmu). Do wspominanych
zmiennych zaliczamy: proces wyborczy, spoeczestwo obywatelskie, niezaleno mediw, zdolno rzdzenia, konstytucyjne, ustawowe i sdowe ramy przestrzegania praw czowieka oraz poziom korupcji. Wynik pomidzy
1 a 2 (uredniony rezultat z szeciu zmiennych) oznacza zaliczenie pastwa
do grupy skonsolidowanych demokracji; pomidzy 2 a 4 do demokracji
czciowo skonsolidowanych; pomidzy 4 a 5 do reimw przejciowych
(hybrydalnych); pomidzy 5 a 6 do czciowo skonsolidowanego autorytaryzmu; natomiast powyej 6 do skonsolidowanego autorytaryzmu (Antoszewski 2006, s. 88).
W 2009 roku po 20 latach przemian systemowych w omawianym regionie Europy eksperci z Freedom House do modelu demokracji skonsolidowanych zaliczali osiem pastw: Soweni (z wynikiem 1.93), Estoni
(1.93), otw (2.18), Wgry (2.29), Czechy (2.18), Litw (2.29), Sowacj
(2.46) oraz Polsk (2.25); do typu demokracji nieskonsolidowanych siedem
pastw: Bugari (z wynikiem 3.04), Rumuni (3.36), Chorwacj (3.71), Serbi (3.79), Czarnogr (3.79), Albani (3.82) oraz Macedoni (3.86); natomiast trzy pastwa do reimw przejciowych: Boni i Hercegowin (z wynikiem 4.18), Ukrain (4.39) oraz Gruzj (4.93). Z kolei Rosja (6.11) razem
z Biaorusi (6.57) zostay zaliczone do skonsolidowanego autorytaryzmu6 .

http//www.freedomhouse.org/(28 VI 2010).

174

Jacek WOJNICKI

Literatura
Agh A. (1998), The Politics of Central Europe, London.
Antoszewski A. (1997), Forma rzdu, [w:] Demokracje Europy rodkowoWschodniej w perspektywie porwnawczej, red. A. Antoszewski, R. Herbut,
Wrocaw.
(2004), Wzorce rywalizacji politycznej w demokracjach europejskich, Wrocaw.
(2006), Integracja europejska a demokratyzacja Europy rodkowej
i Wschodniej, [w:] Dialog europejski Zachd-Wschd. Polityka-GospodarkaSpoeczestwo, red. A. Stpie-Kuczyska, T. Jamuna, Toru.
Antoszewski A., Herbut R. (2001), Systemy polityczne wiata wspczesnego, Gdask.
Arato A. (1995), Parliamentary Constitution Making in Hungary, East European Constitutional Review, vol. 4, Nr 4, Fall.
Ash T. G. (2000), Historia na gorco. Eseje i reportae z Europy lat 90-tych,
Krakw.
Bai A. (2003), The Constitutional System of the Republic of Croatia, [in:]
D. Vujadinovi [ed.], Between Authoritarianism and Democracy: Serbia,
Montenegro, Croatia, vol. 1, Beograd.
Besier G., Stoklosa K. (2009), Europa dyktatur. Nowa historia XX wieku,
Warszawa.
Boji M. (1990), Historija Bosne i Boniaka, Sarajevo 2001.
Brzeziski Z. (199), Wielkie bankructwo, Narodziny i mier komunizmu w XX
wieku, Pary.
Brodziski W. (2005), System konstytucyjny Rumunii, Warszawa.
Bujwid-Kurek E. (1992), Pastwa pojugosowiaskie. Szkice ustrojowe, Krakw 2008.
(1992) Cet etrange post-communisme. Rupture et transitions en Europe centrale et orientale, [sous la direction] G. Mink et J. Ch. Szurek, Paris.
Chandler D. (2000), Bosnia: Faking Democracy after Dayton, London.
Cohen L. (1997), Embattled democracy: postcommunist Croatia in transition,
[in:] Politics, power and the struggle for democracy in South-East Europe,
[ed.] K. Dawisha, B. Parrott Cambridge.

20 LAT PRZEMIAN W EUROPIE RODKOWEJ I WSCHODNIEJ. . .

175

The consolidation (1997), of democracy in East Central Europe, K. Dawisha,


B. Parrott [ed.], Cambridge.
Davisha K., Parrott B., (red.) (1997), Politics, Power and the Struggle for
Democracy in South-East Europe, Cambridge.
Domagaa M. (1997), System kanclerski i moliwo jego zastosowania w nowej konstytucji RP, [w:] Konstytucyjne systemy rzdw, red. M. Domagaa,
Warszawa.
Fiala, P., Holzer J., Strmiska M. (2003), Politick strany ve stedn a
vchodn Evrop; Ideov-politikc prol, pozice a role politickch stran v
postkomunistickch zemch, Masarykova univerzita, Brno.
Fitzmaurice J. (1998), Politics and Government in the Visegrad Countries,
London.
Gebethner S. (1997), Wybory jako demokratyczny sposb kreowania organw
wadzy publicznej, [w:] Ustrj i struktura aparatu pastwowego i samorzdu
terytorialnego, red. W. Skrzydo, Warszawa 1997, s. 37.
Gebethner S. (1998), W poszukiwaniu kompromisu konstytucyjnego: dylematy i kontrowersje w procesie stanowienia nowej Konstytucji RP, Elipsa,
Warszawa.
Gralczyk B. (2009), Wgry. Lekcja nieodpowiedzialnoci, Sprawy Polityczne, nr 1.
Holmes L. (1997), Post-communism. An introduction, Durham.
Holmes S. T. (1993), O metodzie zmian konstytucji w pastwach Europy
Wschodniej, Pastwo i Prawo, Nr 8.
Kaczorowski A. (2010), Panienki i goryle, Newsweek Polska, nr 26, 27 VI.
Klejn Z. (2005), Bugaria. Szkice z dziejw najnowszych, Putusk.
Kofman J., Roszkowski W. (1999), Transformacja i postkomunizm,
Warszawa.
Koszycki J. (2010), Wygrali, ale przegrali, Polityka, nr 25, 19 VI.
Kowalczyk K., Tomczak ., (red.) (2007), Czechy. Polska. Ukraina. Partie
i systemy partyjne. Stan i perspektywy, Wydawnictwo Adam Marszaek,
Toru.
Krmendy A. (2009), Wgry, [w:] Europa rodkowo-Wschodnia. 2006. Rocznik
XVI, Warszawa.

176

Jacek WOJNICKI

Krysieniel K. (2005), Sowenia, [w:] Partie i systemy partyjne pastw Europy


rodkowej i Wschodniej, red. M. Migalski, Sosnowiec.
Krysieniel K. (2007), System polityczny Chorwacji, Pozna-Chorzw.
Krysieniel K., Wojnicki J. (2009), Partie i systemy partyjne pastw postjugosowiaskich, Warszawa-Putusk.
Kuczur T. (2005), Polityczny ruch ludowy w Polsce. Transformacja partyjna,
Toru.
Lewis P. G. (2000), Political parties in post-Communist Eastern Europe, London and New York.
Malova D. (1995), Slovakia. Parliamentary rules and legislative dominance,
East European Constitutional Review, vol. 4, Nr 2, Spring.
Migalski M. (2008), Czeski i polski system partyjny. Analiza porwnawcza,
Warszawa.
Mink G., Szurek J. Ch. (1992), Cet etrange post-communisme. Rubture et
transitions en Europe centrale et orientale, Paris.
Modawa T. (1996), The problems of the transformation of the political system in Poland, [in:] Reform and Transformation in Eastern Europe, [ed.]
W. ukowski, K. A. Wojtaszczyk, Warsaw.
Modawa T., (red.) (2003), Zagadnienia konstytucjonalizmu krajw Europy
rodkowowschodniej, Warszawa.
New Europe. The Impact of the First Decade, [ed.] (2006), T. RakowskaHarmstone, P. Dutkiewicz, Warsaw.
Nie G. (2004), Midzy tradycj, histori a polityk. Ludowcy w okresie przeomu ustrojowego 1989-1991, Krakw.
Olson D. (1999), Demokratyczne instytucje legislacyjne, Warszawa.
Paluch P. (1995), PSL w polskim systemie partyjnym, Toru.
Partie i system partyjny RP. Stan obecny i pespektywy (2007), red. K. Kowalczyk, . Tomczak, Toru.
Partie i systemy partyjne Europy rodkowej (2003), red. A. Antoszewski,
R. Herbut, P. Fiala, Wrocaw 2003.
Partie i systemy partyjne pastw Europy rodkowej i Wschodniej (2005), red.
M. Migalski, Sosnowiec.

20 LAT PRZEMIAN W EUROPIE RODKOWEJ I WSCHODNIEJ. . .

177

Pteri Z. (1994), Constitution-Making in Hungary, Acta Juridica Hungarica,


vol. 36, Nr 3-4.
Politick strany ve stedn a vchodn Evrop (2002), red. P. Fiala, J. Holzer,
M. Strmiska, Brno.
Prezydent w pastwie wspczesnym, (2009), red. J. Osiski, Warszawa.
Sikorski K. (2010), Wgierscy wyborcy powierzaj los pastwa partiom prawicowym, Polska. The Times, 26 IV.
Sobolewska-Mylik K. (1999), Cigo historyczna w rozwoju partii politycznych w Europie rodkowej po 1989 roku zarys problemu, [w:] Cigo
a zmiana w systemach ustrojowych: szkice o instytucjach ustrojowych II i III
Rzeczypospolitej Europy rodkowej, red. J. Czajowski, Krakw.
Stefoi-Sava D. (1995), Romania. Organizing legislative impotence, East European Constitutional Review, vol. 4, Nr 2, Spring.
Ukielski P. (2009), Sowacja, [w:] Europa rodkowo-Wschodnia. 2006. Rocznik
XVI, Warszawa.
Wgierski Fidesz siga po wszystko (2010), Dziennik. Gazeta Prawna, nr 80,
26 IV.
Wiatr J. (2006), Europa pokomunistyczna, Warszawa.
Wojnicki J. (2007), Proces instytucjonalizacji przemian ustrojowych w pastwach postjugosowiaskich, Putusk.
(2004), Ksztatowanie si pluralistycznych systemw partyjnych w Europie
rodkowowschodniej (1989-2004), Putusk.
(2002), Trudna droga do demokracji. Europa rodkowo-Wschodnia po 1989
roku, Warszawa.
Wybory parlamentarne 1997. System partyjny, postawy polityczne, zachowania
wyborcze (1999), red. R. Markowski, Warszawa.
Zawadzka B. (1992), Zmiany systemu politycznego w ustawodawstwie pastw
Europy rodkowej i Wschodniej, Warszawa.
Zenderowski R. (2008), Nad Tatrami byska si. . . , Warszawa.

178

Jacek WOJNICKI

Jacek Wojnicki

20 YEARS OF TRANSFORMATIONS IN MIDDLE AND EASTERN


EUROPE: AN ASSESSMENT ATTEMPT

Abstract
For over 20 years we have been witnessing fundamental social, political and economic
changes in post-communist countries. One cannot point out a single model of internal
transformations, which are shaped by complex factorshistorical, economic, civilisational, ethnic, religious and political. Although legal and constitutional norms are based on
stable Western European democracies (France, Germany), political practice leaves a lot
to be desired. One can point out decreasing interest in public matters, diminishing trust
in political classes, increasing threats to security, and corruption. Social expectations are
being used by new political parties such as VV in the Czech Republic, SaS in Slovakia,
Jobbik in Hungary, or GERB in Bulgaria.

ROCZNIK LUBUSKI Tom 36, cz. 2, 2010

Lech Szczega

ZABLOKOWANY ROZWJ. SAMOOGRANICZENIA


EWOLUCJI SPOECZESTWA OBYWATELSKIEGO
W POLSCE

Przeomowi ustrojowemu roku 1989 i pocztkom transformacji towarzyszyo wiele oczekiwa i lkw, ale gwnie nadziei. Szybko postpujca demokratyzacja mechanizmw ycia politycznego i nieodwracalno tej zmiany
rodzia przekonanie, e usunite zostay prawno-instytucjonalne bariery dla
rozwoju spoeczestwa obywatelskiego. Jego zalkowe formy, uksztatowane mimo represji stanu wojennego w dekadzie lat 80. traktowano jako
kapita zaoycielski polskiej demokracji i wany czynnik powodzenia procesu jej konsolidacji.
Idea i pojcie spoeczestwa obywatelskiego rozwijane wczeniej przez
teoretykw rodkowo-europejskiej opozycji, w warunkach wolnoci zyskay walor quasi-ocjalnej ideologii (Szacki 1994, s. 114). Dostarczay wizji
okrelajcej spoeczne cele przeobrae systemowych. Jakkolwiek pozbawione konkretnego adresata, zadanie budowy spoeczestwa obywatelskiego
na trwae weszo wwczas do jzyka polityki, jej aktorw i komentatorw.
W lad za tym nastpi bujny rozkwit studiw i programw majcych wspiera oraz bada jego rozwj. Gosy nielicznych sceptykw podkrelajcych
ju na progu transformacji, e pewne waciwoci kultury i morfologii polskiego spoeczestwa nie tworz sprzyjajcego podoa dla demokratycznych form obywatelskoci (Peczyski 1989, Mokrzycki 1991, Ogrodziski
1991), nie zmieniay generalnego obrazu, w ktrym dominowa ton optymizmu i wiary w potencja aktywnoci polskiego spoeczestwa. Mona chyba
twierdzi, e nawet autorzy, ktrzy konstatowali przejawy niedojrzaoci,
uomnoci uksztatowanych w konfrontacji z komunistyczn wadz struktur obywatelskiej samoorganizacji (Ogrodziski 1990, s. 55-61), skaniali si
do pogldu, e przyszo bdzie procesem ich dojrzewania. Spr dotyczy
oceny charakteru zagroe czy barier, jakie mog wystpi w trakcie tego
procesu. Niezalenie jednak od pozapoznawczych okolicznoci, jakie naday
Lech Szczega dr, adiunkt w Zakadzie Socjologii Oglnej w Instytucie Socjologii Uniwersytetu Zielonogrskiego. Zajmuje si problematyk teorii i empirii kultury
politycznej, partycypacj polityczn i obywatelsk w systemach demokratycznych.

180

Lech SZCZEGA

problematyce spoeczestwa obywatelskiego jej eksponowan rang, miay


one jeden niewtpliwie korzystny aspekt. Sprawiy, e stan rozwoju spoeczestwa obywatelskiego i rozliczne parametry aktywnoci publicznej stanowi dzisiaj jeden z najlepiej rozpoznanych wymiarw ycia spoecznego
Polakw.
Perspektywa dwudziestu lat skania do werykacji wczeniejszych oczekiwa. Truizmem wydaje si dzisiaj stwierdzenie, e bilans osigni, daleki
od jednoznacznoci, w wielu kwestiach nakazuje przyzna racj tym, ktrzy
wtedy zajmowali bardziej sceptyczne stanowisko, wskazujc na rozmaite,
oddziedziczone po przeszoci decyty polskiej obywatelskoci. Nawet stosunkowo najlepiej przedstawiajcy si ilociowo stan sektora organizacji
pozarzdowych prowokuje jego badaczy do oceny, e [. . . ] mantra o ich
prnym rozwoju brzmi nieco faszywie [. . . ] najnowsze dane wskazuj na
to, e jest raczej odwrotnie (Herbst 2006, s. 61). Do kwestii danych jeszcze
wrc. W tym miejscu warto zauway pewn generaln zmian tonu. Od
duszego ju czasu obszern cz dorobku studiw nad spoeczestwem
obywatelskim w Polsce stanowi te, ktre zajmuj si opisem przejaww jego kryzysu, erozji, barier jego rozwoju i wyczerpywania si zasobw obywatelskiej mobilizacji (np.: Gliski 2004a, Dzwoczyk 2006). Mona sdzi, e
samo pojcie i stojca za nim problematyka utraciy wiele ze swojej nie tak
dawnej atrakcyjnoci (co jest o tyle pozytywne, e zajmuj si ni czciej
tylko specjalici). Krytycyzm wspczesnych diagnoz wpisuje si w szersze
rozczarowanie obliczem funkcjonowania polskiej demokracji. Sukces, jakim
bya jej konsolidacja ograniczy si w Polsce do formalno-ustrojowych, proceduralnych podstaw adu demokratycznego. Nie obja ona jego spoecznych aspektw mierzonych poczuciem wpywu politycznego oraz realnym
uczestnictwem, jakie buduj wi i mechanizmy kooperacji jednostek z instytucjami porzdku politycznego.
W szerokim sensie, to wanie obszerny rejestr powszechnie odczuwanych dysfunkcji elit i instytucji ju demokratycznego pastwa moe by
przesank tezy o saboci polskiego spoeczestwa obywatelskiego. Jego
zasoby i umiejtnoci skuteczne w destrukcji poprzedniego systemu okazay si niewystarczajce, aby zapobiec ewolucji nowego w kierunku, ktry
rodzi poczucie alienacji, odtwarzajce znany z realiw PRL schemat My-Oni
(Marody 1999). Powysza sugestia ewokuje problem funkcji spoeczestwa
obywatelskiego. Mog one by rozumiane szeroko czego przykad wyej
lub wsko, jako sfera oddolnych form samoorganizacji, umoliwiajcych
zaspokajanie rnorodnych (edukacyjnych, kulturalnych, socjalnych, rekreacyjnych etc.) potrzeb jego czonkw, a wic bez ambicji wpywu na sfer
polityki. Mwic inaczej, kada prba bilansu reeksji diagnostycznej uza-

ZABLOKOWANY ROZWJ. SAMOOGRANICZENIA EWOLUCJI . . .

181

leniona jest od pewnych decyzji teoretycznych, precyzujcych przedmiot


swoich rozwaa.

Dwa pytania
Wraenie rozczarowania kondycj spoeczestwa obywatelskiego w Polsce
wymaga postawienia dwu kwestii natury teoretyczno-metodologicznej. Waniejsza w tym kontekcie jest druga, ale porzdek logiczny wymaga, aby
najpierw zapyta: jaki zakres zjawisk obejmuje pojcie spoeczestwa obywatelskiego? Z oczywistych wzgldw ogranicz si tu jedynie
do przedstawienia trudnoci z oznaczeniem materii, o jakiej formuowane s
te krytyczne sdy. Trudnoci te, immanentne zreszt dla poj normatywnych, do jakich kategoria spoeczestwa obywatelskiego naley, w polskim
dyskursie badawczym znajduj mocny wyraz.
W jego strukturze od pocztku istniay dwa, sabo ze sob skomunikowane nurty: teoretyczny i empiryczny, co przyczynio si do pewnej konfuzji
w kwestiach denicyjnych. Empirycy, skupieni na opisie zjawisk, wychodzili
czsto z zaoenia, e problem jest rozstrzygnity i w praktyce posugiwali
si czerpan z de Tocquevilla formu ogu niepastwowych (pozarzdowych) form zorganizowanej aktywnoci, realizowanej w sferze publicznej. Teoretycy, operujc w rozlegej przestrzeni wielu tradycji intelektualnych oraz cigej ewolucji ich sensw, rzadko stawiali sobie zadanie podania
denicji pozwalajcej operacjonalizowa to pojcie do celw empirycznego pomiaru siy czy stopnia zaawansowania rozwoju opisywanych w nim
zjawisk. Nie chc powiedzie, e brak jest udanych prb deniowania pojcia spoeczestwa obywatelskiego. Problem, zreszt dostrzegany, polega
na tym, e nie usuwaj one wtpliwoci co do tego, ktre formy aktywnoci i zachowa naley uznawa za jego skadnik, a ktre nie (Szawiel 2001,
s. 134-144). W praktyce badawczej mamy do czynienia z wieloma rnymi,
nie zawsze explicite podawanymi konwencjami limitowania granic spoeczestwa obywatelskiego. Musi to powodowa zmian jego ilociowego i jakociowego obrazu. wietnie pokaza to w swoim studium Oblicza spoeczestwa obywatelskiego Jan Herbst (2005). Opierajc si na bogatym materiale empirycznym wykaza, e mapa aktywnoci obywatelskiej w Polsce
zmienia si diametralnie w zalenoci od tego, jaki model konceptualizacji
spoeczestwa obywatelskiego przyjmujemy (2005, s. 144 i nast.). Wtpliwoci, o jakich tu mowa, nie usuwa dominujcy dzi w Polsce nurt, ktry
ze wzgldu na pragmatyk bada empirycznych sprowadza spoeczestwo
obywatelskie do organizacji tzw. III sektora (model stowarzyszeniowy).

182

Lech SZCZEGA

Te spostrzeenia w naturalny sposb prowadz do drugiej kwestii. Zawiera si ona w pytaniu: jeeli twierdzimy, e z polskim spoeczestwem obywatelskim nie jest dobrze, to na czym opieraj si te
oceny? Jest to pytanie o kryteria czy te odniesienia stosowane w diagnozowaniu obywatelskoci Polakw. Czy wielo form, w jakich fenomen ten si
przejawia umoliwia w ogle bardziej jednoznaczne oceny? Natura pojcia
jak wspomniano nie uatwia tu prostych rozstrzygni. Jednak z drugiej strony, jego sensy stale prowokuj do pyta o to, w jakim stopniu dane
spoeczestwo mona uzna za ju lub jeszcze nie obywatelskie. Odpowiedzi
na, ze wzgldu na ich praktyczn donioso s udzielane, niezalenie od
niejasnoci czy kontrowersji w kwestiach denicyjnych. W tej czci rozwaa chciabym zarysowa perspektywy, w jakich moe by i jest prowadzony
dyskurs wok stanu polskiego spoeczestwa obywatelskiego.

Perspektywa aksjologiczna
W czci polskiego dyskursu, kontynuujcego retoryk demokratycznej opozycji, kluczowe miejsce zajmuje pogld mwicy o mocnej wspzalenoci
istniejcej midzy demokracj a spoeczestwem obywatelskim. Implikowa
on popularn tez, e dobre, dojrzae demokracje s takimi wanie dlatego, e s obywatelskie. Opieraj si na wyrastajcym ze wiadomoci dobra wsplnego (i umiejtnoci jego kojarzenia z wasnym interesem) zaangaowaniu w ycie publiczne, czynnej partycypacji jednostek obywateli
w rozmaitych formach aktywnoci, umoliwiajcej im wpyw na ycie lokalnych spoecznoci, jak i sprawy o wymiarze oglno-pastwowym. Obywatelsko stanowi tu synonim kompleksu form tej partycypacji, ktre dziki
aktywnoci obywateli pozwalaj nadawa ideii demokracji jej praktyczny
wymiar, sens i tre. Pogld ten wyraa republikaskie marzenie mwice, e
si oddolnej aktywnoci mona aksjologiczn substancj sowa demokracja
przeobrazi w fakt (Antoszewski 1997).
Nie wnikajc w racjonalno takiej wykadni, skdind przeywajcej
wspczenie pewien renesans w postaci neo-republikaskich, komunitarystycznych projektw demokracji (piewak 2004), trudno kwestionowa obecno sui generis dogmatu mwicego, e rozwinite spoeczestwo obywatelskie jest warunkiem udanej demokracji. W tekstach naukowych obecno tego zaoenia ma raczej zaporedniczone formy. Implicite i na mocy
oczywistoci przyjmuje si, e rozwj, dojrzewanie spoeczestwa obywatelskiego jest czym korzystnym, podanym. Bardziej widoczne jest jego
wystpowanie w publicystyce i szkolnej dydaktyce, gdzie najczciej przyjmuje wanie tak zdogmatyzowan posta. Ujcie to jest wic nonikiem

ZABLOKOWANY ROZWJ. SAMOOGRANICZENIA EWOLUCJI . . .

183

funkcji perswazyjnych. Przekonuje o wartoci obywatelskich zaangaowa,


nie zawsze odwoujc si do jakichkolwiek argumentw empirycznych, np.
w rodzaju tych, jakie przedstawi w swoim synnym studium Robert Putnam (1995).
Pozostajc w ramach tej perspektywy nie sposb unikn wraenia poraki. Ograniczony, enklawowy wedug znanej diagnozy (Gliski, Palska
1997, s. 371) charakter polskiego spoeczestwa obywatelskiego, mimo niekwestionowanych postpw w jego lokalnym wymiarze (Herbst 2005, s. 154
i nast.), nie pozwala jego strukturom oddziaywa na jako i styl ycia
publicznego oraz wci gwnie formalny (resp. partyjny, oligarchiczny, fasadowy) status polskiej demokracji. Poraka pedagogiczna polega na tym,
e to postawy i wybory modziey socjalizowanej ju w duchu obywatelskoci, decyduj od kilkunastu lat o ewolucji w kierunku spoeczestwa
bardziej prywatnego ni obywatelskiego (Grabowska 1998). Oczywicie
w jego przecitnym, statystycznym wymiarze. Jeeli przyj, e polskim
przemianom towarzyszya pewna, w uproszczeniu tu zrelacjonowana wizja
spoeczestwa, to zawarte w niej cele i wartoci nie zostay zrealizowane.

Perspektywa historyczna
Wanym odniesieniem dzisiejszych ocen i diagnoz jest zasig spoeczny oraz
intensywno form samoorganizacji, jakie pod egid ruchu Solidarnoci rozwiny si w ostatniej dekadzie istnienia PRL. Ich masowo i bogata infrastruktura uksztatowana w niesprzyjajcych warunkach systemowych, wyrniaa Polsk na tle pozostaych spoeczestw obozu komunistycznego.
Uzasadnione wydawao si oczekiwanie, e nabyte wwczas umiejtnoci
i wizi, kolidujce warto zauway ze synn tez Stefana Nowaka, mwic o stanie prni spoecznej, stanowi rodzaj kapitau, ktry w nowej
Polsce bdzie obywatelsko procentowa. Ex post jak ju wspomniano wida, e dowiadczenie czasu solidarnociowej mobilizacji nie transformowao
w demokratyczn obywatelsko. Jedynym jego echem w nowych realiach
bya wysza ni w innych krajach postkomunistycznych gotowo do podejmowania protestw i akcji strajkowych (Ekiert, Kubik 1997). Miay one ju
jednak inny charakter. Dominowa w nich motyw obrony wasnych miejsc
pracy lub branowego interesu okrelonej korporacji zawodowej. Zaskoczenie, w wietle wczeniejszych wyobrae, stanowia skala absencji wyborczej,
ktra ju w 1991 roku obniya si trwale do poziomu nierejestrowanego nawet w innych transformujcych si do rynku i demokracji spoeczestwach (Czenik 2007, s. 100). W ukadzie porwna z nieodleg jeszcze
przeszoci, rzeczywisto musiaa prowokowa do diagnoz mwicych o po-

184

Lech SZCZEGA

gbianiu si nastrojw apatii i erozji postaw obywatelskich (Miszalska 1996,


piewak 2002).
Formuowane w tej perspektywie oceny maj u swoich rde wyrane
jak si wydaje lady sentymentu za utraconymi czasami solidarnociowej wsplnoty. Ton ten widoczny jest zwaszcza u tych autorw, ktrzy
czsto nie bez wzgldu na wasne biograe w fenomenie alternatywnego spoeczestwa i wtedy zawizywanych wizi bezinteresownej wsppracy
upatrywali zaczyn kultury obywatelskiej (Marody 1991, Krzemiski 1995).
Z natury rzeczy, ujcie to odsuwa na margines kwestie precyzji poj i narzdzi pomiaru obywatelskoci. Reeksja zostaje zogniskowana na pytaniu o
rda i przyczyny rozpadu tej postaci spoeczestwa obywatelskiego, jaka
w Polsce istniaa i testowi transformacji nie sprostaa. W sposb kategoryczny wyrazi to Edmund Mokrzycki piszc Polska "Rzeczpospolita Samorzdna" nie przetrwaa systemu, z ktrym walczya. To specyczne okolicznoci tej walki powoay j do ycia i naday znamiona spoeczestwa
obywatelskiego. Upadek komunizmu przynis [. . . ] byskawiczn, lawinow
dezintegracj caego syndromu polskiego "spoeczestwa obywatelskiego",
w kadym z podstawowych znacze tego terminu (2001, s. 144).
W tym sensie jest to perspektywa zdecydowanie najbardziej w ocenie
wspczesnych realiw krytyczna. W jej ramach mwi si nie tylko o niedojrzaoci obywatelskiej, ale regresie, zanikaniu wczeniej istniejcych potencjaw i motywacji obywatelskiego zaangaowania (piewak 2002). To
spoeczestwo obywatelskie, jakie si w Polsce dzi ksztatuje i moe kiedy dojrzeje, ju nigdy nie bdzie tym, czym byo i by mogo. Obarczone
bdzie wszystkimi defektami obywatelskoci rodzcej si w warunkach pnego kapitalizmu, kultury masowej konsumpcji i rosncego indywidualizmu
(Marody 2004).

Perspektywa instytucjonalna
Z twardymi danymi empirycznymi mamy do czynienia w przypadku tych
uj, ktre swoj diagnoz opieraj na analizie dynamiki rozwoju i struktury organizacji III sektora. Zgodnie z coraz szerzej przyjmowan konwencj
badawcz o obecnoci i sile spoeczestwa obywatelskiego stanowi potencja
i zasig spoeczny rnorodnych stowarzysze i organizacji pozarzdowych
(NGO-sw), tworzcych jego instytucjonalny krgosup. To im przypada
rola aktywizowania obywatelskiego zaangaowania i kreowania przez swoj
dziaalno sfery publicznej. Jest to ujcie najbardziej zobiektywizowane,
odwoujce si do wskanikw ilociowych, ale noszce znamiona wspomnianego wczeniej redukcjonizmu. Eliminuje ono przede wszystkim problematy-

ZABLOKOWANY ROZWJ. SAMOOGRANICZENIA EWOLUCJI . . .

185

k politycznych i moralnych komponentw obywatelskoci. Z drugiej strony


(za t cen), wprowadza do dyskusji nad jej kondycj dajce si mierzy
i porwnywa fakty.
Krytycyzm badaczy III sektora wynika z ustale dowodzcych, e od
kilkunastu lat rozwj tego fundamentu spoeczestwa obywatelskiego ma
w Polsce de facto sinusoidalny ksztat. Systematycznie rosnca liczba zarejestrowanych organizacji, obejmujca w wietle danych systemu REGON
ju kilkadziesit tysicy stowarzysze i fundacji (Herbst 2006, Dzwoczyk
2006), nie oddaje liczby tych, ktre przestay istnie lub nie przejawiaj
adnej aktywnoci. Cykliczne badania przeprowadzane przez monitorujce kondycj III sektora stowarzyszenie Klon/Jawor, stwierdzaj istnienie
w Polsce wysokiego wspczynnika umieralnoci organizacji najmodszych
(Herbst 2006, s. 62). Istnieje wic spora statystycznie dynamika, ktra nie zwiksza jednak zakresu i siy oddziaywania sektora jako caoci.
Rwnie niepokojce s dane na temat stanu nansowych, materialnych
i ludzkich zasobw, jakimi on dysponuje. Stale wzrasta odsetek organizacji nieposiadajcych adnego istotnego majtku trwaego ani jakichkolwiek rezerw nansowych. W takiej sytuacji znajduje si dzisiaj okoo 75%
zarejestrowanych w Polsce stowarzysze. Z kolei 90% rodkw nansowych
zasilajcych sektor pozarzdowy kumuluje jedna dziesita ogu organizacji, co daje asumpt do twierdze o swoistej oligarchizacji wewntrz jego
struktury. Nie zachodzi te co stanowi chyba wskanik najbardziej istotny
wzrost odsetka osb angaujcych si w aktywno obywatelskich stowarzysze (Dzwoczyk 2006, s. 166). Jego uktujcy poziom nie przekracza
optimum, rejestrowanego ju w latach 90., ktrych pocztek by rzeczywicie czasem rozwoju wielu inicjatyw obywatelskich. Nie ma powodu by
ze wzgldu na ich dostpno mnoy w tym miejscu dane ilustrujce
to, co analitycy kondycji III sektora skonni s nazywa kryzysem wzrostu, czyli jak mona sdzi gasnc si impulsw, ktre przynioso
otwarcie dwadziecia lat temu moliwoci dla swobodnego organizowania si
obywateli.
Stworzenie brzegowych warunkw oddolnej aktywnoci obywatelskiej unaocznio istnienie tych barier jej rozwoju, ktre maj
poza-ustrojowy, kulturowy charakter. Charakterystyczna jest tu ocena
Piotra Gliskiego, mwica o stanie spoecznej wiadomoci Polakw: Nie wchodzc w szczegy, jest to wiadomo raczej anty ni
proobywatelska. Charakteryzuje si wyuczon bezradnoci, indywidualizmem, brakiem rozpowszechnionych wzorw spoecznikowskich,
konsumpcjonizmem, amoralnoci itp. (2004b, s. 139). Wymow tej

186

Lech SZCZEGA

konstatacji podnosi fakt, e jej autorem jest wytrawny znawca historii dwudziestu lat istnienia w Polsce III sektora.
Przegld sposobw diagnozowania stanu polskiego spoeczestwa obywatelskiego nie moe aspirowa do opisu wszystkich aspektw jego realnej
kondycji. Jego przesank stanowi wraenie zgodnoci rysujcej si pomidzy ocenami formuowanymi z relatywnie autonomicznych wzgldem siebie
perspektyw. Niezalenie od tego, czy operujemy aksjologi republikaskiej
polis wsplnoty politycznej, czy czerpan z myli Tocquevilla wizj cywilnych form spoecznej samoorganizacji, czy pamici o wcielonych w ruch
Solidarnoci ich przejawach, werdykt pyncy z ogldu dwu dekad wolnoci bliski jest jednoznacznoci. Jego alternatyw stanowi postawa lokujca
mylenie o polskim spoeczestwie obywatelskim w perspektywie long dure.
Podziela ona determinizm mwicy, e naturalnym nastpstwem urynkowienia, liberalizacji regu ycia gospodarczego jest rozwj promujcych kultur
obywatelskiej aktywnoci klas rednich. Ta skodykowana przez Francisa
Fukuyam konstrukcja zakada powtarzalno i uniwersalno mechanizmu,
ktry w XIX wieku mieszczaskim spoeczestwom Zachodu umoliwi
wytworzenie fenomenu civility. Jej warto ma dzisiaj w Polsce jedynie
pewien, sabncy zreszt, walor prognostyczny. Sabncy, gdy z kadym
rokiem nabiera on cech pozbawionego mocnych przesanek empirycznych
mylenia yczeniowego.

Ewolucja czy reprodukcja status quo


Zgodno co do stanu faktycznego implikuje zasadno zamknicia tego stadium reeksji, ktre wyrastao z pytania co si stao z polskim spoeczestwem obywatelskim. Ujawnia jak mona sdzi konieczno dokonania
pewnych korekt stylu i tematu prowadzonego wok polskiej obywatelskoci
dyskursu badawczego. Jego stan w coraz wikszym stopniu zaczyna bowiem cechowa marazm, w jakim znalaz si i trwa jego przedmiot. Twrcze
i podne poznawczo jeszcze kilkanacie lat temu poszukiwania w zakresie
identykacji barier i blokad rozwoju postkomunistycznego spoeczestwa
obywatelskiego od pewnego czasu nie wnosz ju nic nowego. Wyczerpay si
zwaszcza moliwoci przekadu tych ustale na jzyk dziaa praktycznych
zdolnych animowa to, co zablokowane. Cz tych potencjalnych blokad dziki zmianom w ustawodawstwie udao si zreszt usun, a przynajmniej zminimalizowa1 . Trwae okazay si natomiast mentalno-kulturowe,
Chodzi tu np. o moliwo nansowania organizacji za pomoc odpisw podatkowych
czy zobligowanie wadz samorzdu lokalnego do sformalizowanej wsppracy z organizacjami obywatelskimi.
1

ZABLOKOWANY ROZWJ. SAMOOGRANICZENIA EWOLUCJI . . .

187

endogenne decyty polskiej obywatelskoci. Jednak cytowana wczeniej


wypowied Piotra Gliskiego nosi tu ewidentne znamiona aktu kapitulacji.
Nie tylko nie nasuwa adnych rozwiza, ale wydaje si pomija mechanizmy reprodukcji problemu, ktry trafnie opisa.
Obraz, jaki wyania si z przedstawionych w sposb szkicowy perspektyw diagnostycznych wymaga dzisiaj, by pyta o te rda kryzysu, ktre zwizane s logik funkcjonowania uformowanej w efekcie transformacji
sfery publicznej i obowizujcego w niej systemu regu. Warto rozpatrzy
hipotez mwic, e niska dynamika rozwoju spoeczestwa obywatelskiego jest objawem jego adaptacji do ram strukturalnych, wyznaczanych przez
istniejcy i ju skonsolidowany w Polsce model demokracji i gospodarki
rynkowej. Brak znaczcych dowodw mogcych wiadczy o kumulacji zasobw obywatelskoci wydaje si stanowi produkt tego procesu dostosowa.
Sygnalizuje jego dysfunkcjonalno, przynajmniej w tym sensie, w jakim
konstatujemy, e upyw czasu przestaje korelowa z tym, co chcielibymy
postrzega jako dojrzewanie. Natura tego procesu, coraz bardziej autonomicznego wobec uwarunkowa, jakie istniay na jego wejciu, kryje w sobie
problemy, ktrych rozwizanie moe mie rzadko dzi poruszany aspekt
prospektywny.
Mwic o roli zewntrznego, systemowego kontekstu, do ktrego zaadaptowaa si polska obywatelsko, mona wstpnie wskaza kilka jej form
i konsekwencji.
Pierwsz stanowio upowszechnienie si zarwno po stronie teorii, jak
i tego, co mona okreli jako ocjaln doktryn obywatelskoci i jej
praktyk, modelu spoeczestwa obywatelskiego jako sumy stowarzysze (NGO-sw). Uznano implicite e sama rosnca masa tworzcych III sektor organizacji pozwoli przekroczy umowny (nigdy nie zdeniowany) prg, po osigniciu ktrego spoeczestwo obywatelskie zacznie dziaa jako zmienna podnoszca jako funkcjonowania porzdku
spoecznego.
Uzalenienie tych ocjalnie propagowanych i popieranych form obywatelskoci od zewntrznego nansowania, spowodowao ich zaleno od
rozmaitych agend dystrybuujcych fundusze na aktywno obywatelsk.
W praktyce to one zaczynaj deniowa cele tych organizacji. Poniewa
NGO-sy odpowiadaj przed grantodawcami, znikaj im z oczu grupy
spoeczne, ktrych interesy miay reprezentowa (Gra 2010, s. 19).
Te najbardziej sprofesjonalizowane, co dugo uznawano za pozytywny
objaw rozwoju sektora, podlegaj urzdniczej biurokratyzacji (niezbdnej zwaszcza przy pozyskiwaniu rodkw unijnych), funkcjonuj od

188

Lech SZCZEGA

projektu do projektu, a zdobycie grantu staje si podstawowym warunkiem ich przetrwania i miar ich skutecznoci.
Filozoa dziaania, o ktrej tu mowa, wymusza konkurencj o zawsze
ograniczone rodki, co prowadzi do wewntrznej atomizacji sektora.
Blokuje proces jego usieciowienia, czyli wytworzenia regu poziomej
kooperacji mogcej tworzy zaczyn aksjo-normatywnej wsplnoty. Bez
tego aksjologicznego komponentu spoeczestwo obywatelskie staje si
jak w Polsce lunym konglomeratem struktur, dla ktrych partnerem,
i to przewanie silniejszym, s istniejce na jego zewntrz podmioty (instytucje wadzy, decydenci funduszy, media).
W tym modelu dziaania zawieraj si przesanki alienacji organizacji
obywatelskich wobec ich spoecznego otoczenia. Mierzona iloci pozyskanych rodkw sia czy skuteczno struktur przestaje mie zwizek
z ich zdolnoci do mobilizowania realnej aktywnoci obywateli, czy
choby zwikszania liczby czonkw zaangaowanych w t dziaalno.
Z tego punktu widzenia wystarcza pewna staa liczba dusz czonkowskich, rejestrujcych raz w roku swoj przynaleno aktem podpisu
na licie obecnoci podczas spotkania sprawozdawczego. Takie organizacje w praktyce tworzy wski, etatowy aktyw i doranie uruchamiany
wolontariat.
Logika sytuacji, w jakiej dziaaj organizacje pozarzdowe sprawia, e
w odbiorze spoecznym nabieraj cech instytucji para-rzdowych.
Umacnia si ich stereotyp jako organizacji charytatywnych wiadczcych rnego rodzaju usugi i pomoc socjaln, majc uzupenia dziaania nieefektywnego sektora pastwowego (Dzwoczyk 2006, s. 180).
Takie organizacje s najbardziej znane (rozpoznawalne) i najchtniej
przez Polakw wspierane nansowo. To one najbardziej skorzystay na
odpisach podatkowych. Zwiksza to ich niezaleno, ale jednoczenie
umacnia wizerunek NGO-sw jako organizacji przede wszystkim pomocowych. Problem w tym, e nie ksztatuje on postaw uczestnictwa
w yciu publicznym. Gwn form aktywnoci spoeczestwa pozostaje udzielanie im wsparcia nansowego.
Wzmiankowane wyej tendencje determinuj ewolucj spoeczestwa
obywatelskiego w Polsce w kierunku systemu organizacji usugowosamopomocowych. Jest to model konsekwentnie konserwujcy apolityczne postawy i orientacje jego uczestnikw2 . Niezwykle problematyczne staj
si jego funkcje edukacyjne zwizane jak pisze Edmund Wnuk-Lipiski
2
Badania empiryczne pokazuj co prawda, e osoby zrzeszone w stowarzyszeniach
czciej uczestnicz w wyborach, ale albo mamy tu do czynienia z pustymi deklaracjami,

ZABLOKOWANY ROZWJ. SAMOOGRANICZENIA EWOLUCJI . . .

189

z [. . . ] wyksztacaniem wrd czonkw postaw i cnt obywatelskich [. . . ]


nawyku uczestnictwa w yciu publicznym, a tym samym egzekwowania prerogatyw wynikajcych ze statusu obywatelskiego (2007, s. 124). Swoiste samoograniczenie, jakie jest cech tosamoci tworzcych III sektor organizacji, gboko redukuje jego funkcj artykulacyjn, polegajc na reprezentacji
interesw spoecznych. Pozostaje ona w Polsce domen drastycznie nieefektywnego monopolu partii politycznych. Niepokoi to, e wymuszona przez
okolicznoci kooperacja z instytucjami pastwowymi eliminuje moliwo
kontrolowania ich poczyna (w tej sferze nienaruszony pozostaje monopol
mediw).
Konkluzje tego opisu, skoncentrowanego na uwypukleniu mechanizmw
reprodukcji mao satysfakcjonujcego status quo, nie mog by optymistyczne. Powstaje wraenie, e fundamentw zmiany naley dzi szuka poza
sfer klasycznych organizacji pozarzdowych. Ich rozwj instytucjonalny
i profesjonalizacja nie su rozbudzaniu i ksztatowaniu potrzeb obywatelskiej podmiotowoci, a w kadym razie nie takiej, ktra wie si z pojciem spoeczestwa obywatelskiego jako sfery poredniczcej. Pytanie, ktre z perspektywy czasu nabiera znaczenia dotyczy wanie tego, skdind
kanonicznego w teorii obywatelskoci problemu. Jaki empirycznie poznawalny ksztat moe i powinno przybiera owe poredniczenie struktur
spoeczestwa obywatelskiego w relacjach pomidzy sfer mikro-struktur
spoecznych i makro-struktur (instytucji wadzy pastwowej). Polskie spoeczestwo obywatelskie znalazo si w stadium ich jedynie uzupeniania.
Jego organizacje pozwalaj, w miar skromnych moliwoci rekompensowa niedowad pastwa w realizacji jego spoecznych funkcji. W polskich
realiach jest to rzeczywicie niezbdna i wartociowa dziaalno. Problem
w tym, e oznacza zuywanie stale niewielkich zasobw obywatelskoci do
zada majcych charakter jak trafnie pisze Agnieszka Gra syzyfowej
pracy. Pokazuje to przykad Wielkiej Orkiestry witecznej Pomocy. Energia spoecznej mobilizacji pozwala kamuowa trwajcy od lat niedowad
reform systemowych. Ta najbardziej spektakularna w Polsce forma charytatywnej aktywizacji obywateli czego niewtpliwie zaangaowanych w ni
uczy. Ma walor kulturowy. Tu i teraz uczy jednak zgody na nieefektywne, nieudolne pastwo. Funkcja poredniczenia nie polega na kultywowaniu
form kooperacji z takim pastwem.
Bilans dwu dekad istnienia w Polsce spoeczestwa obywatelskiego stawia dzisiaj pytania majce przede wszystkim charakter teorio-poznawczy.
albo potwierdza to jedynie fakt niewielkiego odsetka zrzeszonych, ktrych gotowo do
aktywnoci politycznej w niczym nie wpywa na oglny poziom stale niskiej w Polsce
frekwencji wyborczej.

190

Lech SZCZEGA

Dotycz one problemu stadiw rozwoju demokratycznej obywatelskoci


i czynnikw warunkujcych ich przekraczanie. Sugestia, e teoria moe by
impulsem zmian rzeczywistoci jest zapewne naiwna. Ale nie naley rezygnowa z prby ich generowania. Bogactwo empirycznej wiedzy o naturze i specyce polskiej obywatelskoci umoliwia poszukiwanie adekwatnych
do denicji sytuacji.
Literatura
Antoszewski A. (1997), Wspczesne teorie demokracji, [w:] Studia z teorii demokracji, red. A. W. Jaboski, L. Sobkowiak, Wydawnictwo Uniwersytetu
Wrocawskiego, Wrocaw.
Czenik M. (2007), Partycypacja wyborcza w Polsce. Perspektywa porwnawcza, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa.
Dzwoczyk J. (2006), Rozwj spoeczestwa obywatelskiego w Polsce po roku
1989, [w:] Czas spoeczestwa obywatelskiego, red. B. Krauz-Mozer, P. Borowiec, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagielloskiego, Krakw.
Ekiert G., Kubik J. (1997), Protesty spoeczne w nowych demokracjach: Polska, Sowacja, Wgry i Niemcy Wschodnie (1989-1994), Studia Socjologiczne, nr 4.
Gliski P. (2004a), Bariery samoorganizacji obywatelskiej, [w:] Niepokoje polskie, red. H. Domaski, A. Ostrowska, A. Rychard, Wydawnictwo IFiS PAN,
Warszawa.
(2004b), Trzeci sektor w Polsce: Stan obecny, bariery rozwoju, [w:] Obywatel
w lokalnej spoecznoci, red. M. Szczepaski, A. liz, Wydawnictwo Uniwersytetu Opolskiego, Opole-Tychy.
Gliski P., Palska H. (1997), Cztery wymiary spoecznej aktywnoci obywatelskiej, [w:] Elementy nowego adu, red. H. Domaski, A. Rychard, Wydawnictwo IFiS PAN, Warszawa.
Grabowska M. (1998), Modzie poza polityk i demokracj, Kultura i Spoeczestwo, nr 1.
Graff A. (2010), Urzdasy, bez serc, bez ducha, Gazeta Wyborcza, 6 I.
Herbst J. (2005), Oblicza spoeczestwa obywatelskiego, Fundacja Rozwoju
Spoeczestwa Obywatelskiego, Warszawa.
(2006), Trzeci sektor na rozdrou kondycja organizacji pozarzdowych w Polsce w wietle bada, Trzeci Sektor, nr 8.

ZABLOKOWANY ROZWJ. SAMOOGRANICZENIA EWOLUCJI . . .

191

Krzemiski I. (1995), Obywatelski idea w procesie transformacji. Procesy spoeczne a dziaania elit, [w:] Ludzie i instytucje. Stawanie si adu spoecznego, red. A. Suek, J. Styk, Wydawnictwo Uniwersytetu Marii CurieSkodowskiej, Lublin.
Marody M. (1991), Co nam zostao z tych lat. Spoeczestwo polskie u progu
zmiany instytucjonalnej, Aneks, Londyn.
(1999), O pewnych osobliwociach polskiej klasy politycznej, [w:] Psychologia
rozumienia zjawisk spoecznych, red. B. Wojciszke, M. Jarymowicz, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa-d.
(2004), Post-civil society, Polish sociological Review, nr 4.
Miszalska A. (1996), O apatii politycznej Polakw, Kultura i Spoeczestwo,
nr 2.
Mokrzycki E. (1991), Spoeczne granice wschodnioeuropejskich reform ekonomicznych, Krytyka, nr 36.
(2001), Bilans niesentymentalny, Wydawnictwo IFiS PAN, Warszawa.
Ogrodziski P. (1990), Spoeczestwo obywatelskie w kierunku przewidywa,
[w:] Studia nad adem spoecznym, red. W. Nieciuski, T. ukowski, IPS
UW, Warszawa.
(1991), Pi tekstw o spoeczestwie obywatelskim, Wydawnictwo ISP PAN,
Warszawa.
Peczyski Z. A. (1989), Solidarity and the Rebirth of Civil Society in Poland,
[w:] Civil Society and the State, ed. J. Keane, Verso, London.
Putnam R. D. (1995), Demokracja w dziaaniu, Znak, Krakw-Warszawa.
Szacki J. (1994), Liberalizm po komunimie, Znak, Warszawa-Krakw.
Szawiel T. (2001), Spoeczestwo obywatelskie, [w:] Budowanie demokracji, red.
M. Grabowska, T. Szawiel, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa.
piewak P. (2002), Apolityczna wolno, Znak, nr 6.
(2004), Poszukiwanie wsplnot, [w:] Komunitarianie, red. P. piewak, Fundacja Aletheia, Warszawa.
Wnuk-Lipiski E. (2005), Socjologia ycia publicznego, Wydawnictwo Naukowe
Scholar, Warszawa.

Lech SZCZEGA

192

Lech Szczega

BLOCKED DEVELOPMENT: SELF-LIMITATIONS OF


THE EVOLUTION OF CIVIL SOCIETY IN POLAND

Abstract
The article poses the problem of a developmental crisis of civil society in Poland. The
rst part describes three perspectives of the discourse on the condition of Polish civility
and the criteria used in diagnosing it. In the second part, factors contributing to a sort
of reproduction of blockades of its developmentmaturing are discussed. Conclusions
concern the need for reecting upon the stages of the evolution of the forms of civil
society.

ROCZNIK LUBUSKI Tom 36, cz. 2, 2010

Mariusz Kwiatkowski

WIDMO MERYTOKRACJI KADROWEJ

Po 1989 roku, wedug zgodnej oceny socjologw, politologw, publicystw


i innych obserwatorw, nie udao si wprowadzi w ycie i konsekwentnie stosowa merytokratycznych regu obsadzania stanowisk publicznych.
Nadal istotn rol odgrywaj takie kryteria jak przynaleno polityczna czy osobiste powizania kandydatw (Burnetko 2003, 2008; Bartkowski
1996, Dziaocha, ukaszczyk 2006, Gadowska 2005, 2006; Heywood, MeyerSahling 2008, Raciborski 2006, Rychard 1995).
Opisan sytuacj uznaj za interesujc zagadk transformacji systemowej. Wprowadzenie zasad wolnego rynku i pluralizmu politycznego powinno
sprzyja radykalnej zmianie utrwalonych w systemie monocentrycznym regu obsadzania stanowisk. Zmiany nie miay jednak ani radykalnego, ani
konsekwentnego charakteru.
Celem artykuu jest wskazanie i wyjanienie najwaniejszych barier instytucjonalizacji nowych regu doboru kadr kierowniczych w sektorze publicznym. Przedstawiam w nim argumenty na rzecz tezy, e reguy merytokracji kadrowej, jako innowacja spoeczno-kulturowa, polityczna i organizacyjna zderzaj si z innymi powszechnie akceptowanymi i utrwalonymi
reguami. S postrzegane jako zagroenie dla istotnych wartoci i interesw,
std tytuowe okrelenie widmo merytokracji kadrowej.
Prezentowany tekst stanowi syntetyczne ujcie ustale zawartych
w przygotowywanej do druku publikacji1 . Ustalenia te s efektem zoonych
bada (m. in. analiza dyskursu publicznego, analiza dokumentw, analiza
wywiadw z kandydatami do stanowisk publicznych i z decydentami) przeprowadzonych w latach 2008-2009.
Mariusz Kwiatkowski dr, adiunkt w Zakadzie Socjologii Wiedzy Instytutu Socjologii Uniwersytetu Zielonogrskiego. Jego zainteresowania badawcze dotycz etosu ycia publicznego, regu doboru kadr kierowniczych oraz ryzyka zespoowego.
1
Artyku powsta w ramach realizacji projektu Bariery instytucjonalizacji merytokratycznych regu doboru kadr kierowniczych w sektorze publicznym w Polsce nansowanego ze rodkw Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyszego w latach 2007-2009
(N N116 2127 33).

194

Mariusz KWIATKOWSKI

Dlaczego merytokracja kadrowa?


Termin merytokracja kadrowa odnosz do systemu regu i zwizanych z nimi dziaa, w wyniku ktrych stanowiska kierownicze s obsadzane przez
osoby najlepiej merytorycznie przygotowane do penienia swoich rl. Natomiast terminem instytucjonalizacja okrelam proces wyaniania si, artykuowania i utrwalania struktur normatywnych: regu spoecznych, wzorw,
norm i wartoci (Sztompka 2002, s. 432). Wyjanienia wymaga te termin
regua. Posuguj si nim w szerokim znaczeniu, uznajc, e regu stanowi
obowizujcy sposb zachowania (Durkheim 1999, s. 8). Zakadam jednak
przy tym, e w danym kontekcie spoeczno-kulturowym (w tym samym
czasie, spoeczestwie, rodowisku, grupie) mog obowizywa rwnolegle
odmienne, nieraz wzajemnie sprzeczne systemy regu.
Instytucjonalizacja jest procesem zoonym i wieloetapowym. Na uytek bada, zgodnie z przytoczon wyej denicj, wyrniam trzy wymiary
(ktre nazywam te etapami) tego procesu: ustanawianie, wprowadzanie
w ycie i stosowanie regu.
Cel bada, ktre stanowi podstaw sformuowanych tutaj wnioskw,
zosta zrealizowany poprzez wykonanie trzech zasadniczych zada badawczych (celw czstkowych). Kade z nich odpowiadao jednemu z wyrnionych aspektw instytucjonalizacji. Zadania badawcze polegay wic na
identykacji, opisie i wyjanieniu barier instytucjonalizacji regu merytokracji kadrowej w trzech wyrnionych wymiarach (etapach):
1. ustanawiania (deniowania, artykuowania) merytokracja kadrowa
jako idea,
2. wprowadzania w ycie (ustalania procedur formalnych) merytokracja kadrowa jako zestaw procedur,
3. stosowania w praktyce (podejmowania decyzji kadrowych) merytokracja kadrowa jako zestaw dziaa.
Wybierajc problem bada, kierowaem si zarwno przesankami spoecznymi, jak i teoretycznymi. Przesanki pierwszego typu wynikaj z przekonania, e kwestia obsadzania stanowisk publicznych jest wanym aspektem organizacji ycia spoecznego. Odpowiedni dobr osb penicych wane funkcje publiczne zwiksza szanse danego kraju w konkurencji midzynarodowej, wzmacnia demokracj, podnosi sprawno instytucji publicznych,
a tym samym poprawia jako ycia obywateli. Zwiksza take szanse awansu dla najlepszych.
Zwizek midzy reguami merytokracji a szansami danego kraju w konkurencji midzynarodowej polega na tym, e w konkurencji tej licz si

WIDMO MERYTOKRACJI KADROWEJ

195

rozwizania innowacyjne, ktrych autorami mog by tylko osoby wietnie


przygotowane. Spoeczestwa, ktre nie wypracoway mechanizmw wyaniania elit spord najlepszych pozostaj w tyle, poniewa ich model
rozwoju staje si nieprzystawalny do obowizujcych w wiecie standardw
(Krzysztofek, Ziemilski 1993, s. 18).
Wprowadzenie i konsekwentne stosowanie regu merytokracji kadrowej
moe si przyczyni do wymiany zasadniczej czci elit. Wymiana ta z kolei bdzie czynnikiem lepszego funkcjonowania instytucji demokratycznych
(Wnuk-Lipiski 2003, s. 301-302). Stosowanie merytorycznych kryteriw
w procesie zatrudniania, awansowania i nagradzania jest o tyle konieczne,
e jak pisze B. Kudrycka: Pozwala politykom radnym i czonkom zarzdu oprze si bez wtpliwoci na kompetentnie uzasadnionych projektach
rozstrzygni, opiniach i profesjonalnych radach. Im lepiej wyedukowani s
urzdnicy, tym efektywniej su oni politykom w realizacji strategii politycznych. Pomagaj unikn bdw, a take zarzutw o niekompetentne
lub bezprawne dziaania (2001, s. 39).
Reguy te s czynnikiem cigoci instytucji publicznych (Rydlewski
2002, s. 150). Tworzc gwarancj zatrudnienia dla najlepszych, redukuj
poczucie niepewnoci wrd osb zajmujcych najwysze stanowiska w pastwie. Przyczyniaj si w ten sposb do bardziej efektywnego rzdzenia
(Bartkowski 2006, s. 309; Raciborski 2006, s. 25). Chroni poza tym przed
niebezpieczestwami zwizanymi z upartyjnieniem administracji: Podporzdkowanie administracji interesom partii prowadzi nie tylko do obsadzania
ignorantami stanowisk wymagajcych wysokich kwalikacji urzdniczych,
ale i do tworzenia nad nimi parasola ochronnego, ktry zachca do korupcji
i naduy (Regulski 2007, s. 76).
Obsadzanie stanowisk publicznych przez osoby niekompetentne, ale powizane rodzinnie lub towarzysko z decydentami jest jednym z przejaww
korupcji (Kojder 2002, s. 47). Awans osb bez odpowiednich kwalikacji na
wysze stanowiska moe mie powane skutki spoeczne w postaci przyjmowania wadliwych wzorw kariery i osabienia motywacji pracownikw
niszych szczebli do podwyszania kwalikacji (Podgrecki 1976, s. 191).
Mona wic przyj, e upowszechnienie regu merytokracji kadrowej,
z punktu widzenia obywateli moe wzmacnia ich poczucie sprawiedliwoci,
zwiksza wiar w sens ksztacenia si i pracy nad wasnym rozwojem, przyczynia si do lepszego wykorzystania ich zasobw intelektualnych i podnosi jako ycia.
Przesanki spoeczne s wanym, ale nie wystarczajcym argumentem
na rzecz podjcia problemu. Kolejne, ktre nazywam teoretycznymi, wi
si z przekonaniem, e analizowany problem jest intrygujcy z poznawczego

196

Mariusz KWIATKOWSKI

punktu widzenia, a przy tym sabo dotychczas zbadany lub badany z innych
perspektyw teoretycznych:
1) Nieharmonijny przebieg zmian w toku transformacji. Kwestia
obsadzania stanowisk publicznych jest jednym z przykadw niespjnoci pomidzy liter prawa a dziaaniami aktorw spoecznych.
2) Paradoks polegajcy na tym, e zmiany strukturalne nie id
w parze z instytucjonalnymi. Badacze struktur spoecznych wskazuj na wzrost postaw merytokratycznych oraz na systematyczne zmiany
w kierunku tzw. merytokracji edukacyjnej (Somczyski 2004), natomiast analizy instytucjonalne ujawniaj niekonsekwencje, zahamowania, a nawet regres we wprowadzeniu regu merytokratycznych w procesie doboru i oceny kadr (Rychard 1995, s. 6).
3) Rnice midzy sektorem prywatnym a sektorem publicznym.
Zarwno badacze, jak i sami aktorzy spoeczni dostrzegaj midzy sektorami rnice dotyczce polityki personalnej. Przy czym sektor prywatny, a szczeglnie due przedsibiorstwa z kapitaem zagranicznym
s uznawane za bardziej merytokratyczne ni instytucje publiczne.
4) Rnice midzy poszczeglnymi instytucjami sektora publicznego. Analiza regu doboru kadr kierowniczych obejmuje szeroko pojty sektor publiczny, dlatego moe sta si okazj do porwna pomidzy
administracj centraln, terytorialn i spkami Skarbu Pastwa.
5) Zinstytucjonalizowane omijanie regu. Dotychczasowe badania
i wasne obserwacje wskazuj, e w procesie obsadzania stanowisk publicznych mamy do czynienia z interesujcym z socjologicznego punktu
widzenia zjawiskiem, polegajcym na utrwalonej i do rozpowszechnionej praktyce omijania regu formalnych, co z kolei jest przejawem
szerszych tendencji analizowanych przez badaczy (Woek 2004).
Przeprowadzone analizy pozwoliy na wyodrbnienie trzech zasadniczych barier, ktre pojawiaj si w wyrnionych wymiarach instytucjonalizacji: (1) Na etapie ustanawiania (deniowania, artykulacji) regu jest
to ambiwalencja liderw politycznych wobec idei obsadzania stanowisk
publicznych wedug kryteriw merytorycznych. (2) Na etapie wprowadzania regu w ycie jest to partykularyzm grupowy, ktry stanowi gwn
podstaw dziaania podmiotw uczestniczcych w ustalaniu formalnych procedur doboru. (3) Na etapie stosowania regu w praktyce jest to syndrom
gier kadrowych, czyli zesp przekona odnoszcych si do procesu podejmowania decyzji kadrowych, ktrego istot jest przewiadczenie o przewadze
nieocjalnych regu pozamerytorycznych nad ocjalnie deklarowanymi.

WIDMO MERYTOKRACJI KADROWEJ

197

Ambiwalencja liderw politycznych


Za miar instytucjonalizacji w pierwszym z wyodrbnionych wymiarw
(merytokracja kadrowa jako idea) uznaem, po pierwsze, jednoznaczn akceptacj przez liderw politycznych idei obsadzania stanowisk publicznych
wedug kryterium kompetencji; po drugie, konsens dotyczcy denicji zasug, ktre maj stanowi kryteria awansu oraz zgodno midzy goszonymi publicznie pogldami a osobistymi przekonaniami liderw politycznych.
Przedmiotem analiz i porwna by w zwizku z tym dyskurs publiczny w trzech odmianach (uroczysty, polemiczny oraz nieocjalny). Analiza
pierwszej z wyrnionych odmian (dyskurs uroczysty) umoliwia identykacj pogldw goszonych ocjalnie w momentach szczeglnych, takich jak
powoanie nowego rzdu lub inna istotna zmiana polityczna. Porwnanie
dyskursu uroczystego z polemicznym pozwala na uchwycenie ewentualnych
rnic pomidzy osobami i opcjami politycznymi w podejciu do poszczeglnych kwestii. Natomiast zestawienie dyskursu uroczystego z nieocjalnym
daje szans sprawdzenia, w jakim stopniu ocjalnie goszone pogldy zgodne s z osobistymi przekonaniami czonkw elity politycznej.
Gwna bariera zidentykowana na podstawie analizy dyskursu publicznego nie polega na odrzuceniu samej idei, ale na takim sposobie jej artykulacji, ktry wskazuje na mniej lub bardziej ukryt ambiwalencj poszczeglnych osb i si politycznych w podejciu do analizowanej kwestii. Lektura
uroczystych wystpie, ktre zostay wygoszone w cigu dwudziestu lat
przemian w Polsce, uzasadnia uycie okrelenia merytokratyczna mantra.
Wielokrotne powtarzanie niektrych oglnych, susznych zasad nie idzie
bowiem w parze z ujawnianymi w dyskursie nieocjalnym rzeczywistymi
pogldami autorw wystpie ani z prb uzgodnienia szczegowych rozwiza, ani tym bardziej z determinacj w ich wprowadzaniu i stosowaniu
w praktyce.
Wypowiedzi poddane analizie wskazuj na ambiwalencj liderw politycznych wobec idei obsadzania stanowisk publicznych wedug kryteriw
merytorycznych. Ambiwalencja ta wyraa si na kilka sposobw: (1) Przywizanie do tej idei jest deklarowane gwnie w dyskursie uroczystym, natomiast w innych typach dyskursu (polemiczny, nieocjalny) na pierwszy plan
wysuwaj si inne kryteria (zaufanie, lojalno, przynaleno). (2) W polemikach dotyczcych obsady najwaniejszych stanowisk w pastwie ujawniaj si powane rnice w rozumieniu i interpretacji poszczeglnych kryteriw oceny. Liderzy polityczni nadaj wiksze znaczenie tym kryteriom,
ktre w danym momencie sprzyjaj wyborowi ich kandydata. (3) W procesie podejmowania decyzji kadrowych liderzy polityczni, jak wskazuje ana-

198

Mariusz KWIATKOWSKI

liza dyskursu nieocjalnego, kieruj si gwnie zasad zaufania osobistego i lojalnoci kandydata. Mona na tej podstawie uzna, e istnieje rozdwik aksjologiczny midzy reguami deklarowanymi a akceptowanymi
w praktyce.
Przekonujcym przykadem okazaa si lektura uroczystych wystpie
premierw (expos), w ktrych ujawniay si wspomniane sprzecznoci.
Analiza wykazaa, e zdecydowana wikszo nowo powoanych premierw
podejmuje zagadnienie obsadzania stanowisk publicznych i nadaje temu zagadnieniu due znaczenie. Mona na tej podstawie stwierdzi, e w dyskursie
uroczystym dominuje retoryka merytokratyczna. Zagadnienie to poruszane
jest jednak w bardzo zrnicowanych kontekstach, stosowane s odmienne
sposoby argumentacji. Uzasadniona wydaje si wic obawa, i wrd elit
politycznych istnieje saby konsens dotyczcy aksjologicznych podstaw regu obsadzania stanowisk publicznych. Wikszo mwcw poprzestaje na
oglnych deklaracjach, nie ujawniajc konkretnych propozycji dotyczcych
sposobw wprowadzania regu w ycie, przekadania oglnych regu na formalne procedury.
W analizowanych przemwieniach uderza zastanawiajca powtarzalno niektrych deklaracji. Kolejni premierzy obiecuj odpartyjnienie sektora publicznego, stosowanie przejrzystych zasad naboru w administracji
i w spkach Skarbu Pastwa. Po czym okazuje si, e nastpna ekipa rzdowa zastaje sytuacj niezmienion lub wrcz pogorszon i ma obiektywne
podstawy, by skada podobne obietnice. . . Mamy wic do czynienia z brakiem determinacji i konsekwencji, a by moe z brakiem rodkw, w tym
tzw. zasobw ludzkich w deniu do wprowadzenia regu merytokracji
kadrowej.

Partykularyzm grupowy
Drugi z wyrnionych wymiarw instytucjonalizacji regu merytokracji kadrowej dotyczy wprowadzania ich w ycie w postaci formalnych procedur.
Celem analizy byo wic ustalenie barier, ktre utrudniaj proces przekadania oglnych idei i zasad na jzyk formalnych wymogw w postaci ustaw,
rozporzdze i regulaminw.
Za miar instytucjonalizacji regu uznaem tutaj uchwalanie takich
przepisw, ktre sprzyjaj powoywaniu na stanowiska kierownicze w sektorze publicznym osb najlepiej przygotowanych merytorycznie do swoich rl.
Punktem wyjcia bada dotyczcych tego aspektu instytucjonalizacji byo
przekonanie o tym, e prby formalnego uregulowania zasad doboru kadr
kierowniczych w sektorze publicznym w Polsce cechowa brak determinacji

WIDMO MERYTOKRACJI KADROWEJ

199

i konsekwencji. Analiza regulacji formalnych uzasadnia przyjcie nastpujcych wnioskw: (1) Podstaw dziaa podejmowanych przez ugrupowania
polityczne s w wikszym stopniu interesy partykularne i krtkofalowe cele ni dobro publiczne i cele dugofalowe. Reguy partykularne przewaaj
nad reguami uniwersalnymi. (2) Wyranym przejawem przewagi regu partykularnych nad uniwersalnymi jest opnianie procesu formalnej regulacji
zasad doboru zarwno w odniesieniu do suby cywilnej, sub samorzdowych, jak i spek Skarbu Pastwa. (3) Innym przejawem wskazanej prawidowoci jest zjawisko dopasowywania regulacji formalnych do moliwoci
kadrowych ugrupowa, ktre maj najwikszy wpyw na proces legislacyjny.
Do opnienia regulacji przyczyniy si nastpujce okolicznoci: uznanie polityki kadrowej uksztatowanej krtko po przeomie za rozwizanie
modelowe przez kolejne ekipy rzdowe, preferowana sekwencja zmian ustrojowych dajca pierwszestwo reformom rynkowym, instrumentalny stosunek do prawa zarwno elit, jak i obywateli, obawy politykw przed ograniczeniem ich wpyww, ltrowanie i omijanie procedur jako przejawy bezporedniego oddziaywania interesw grupowych, brak spoecznego nacisku
i spoecznej kontroli.

Syndrom gier kadrowych


Trzeci z wyrnionych wymiarw instytucjonalizacji dotyczy stosowania regu merytokracji kadrowej w praktyce (merytokracja jako zesp dziaa).
Celem analiz odnoszcych si do tego wymiaru bya identykacja barier instytucjonalizacji, ktre ujawniaj si i oddziauj w procesie podejmowania
decyzji kadrowych.
Przedmiotem analiz byy przede wszystkim okolicznoci towarzyszce
kontrowersyjnym decyzjom kadrowym, zwizanym z powoywaniem na kierownicze stanowiska i odwoywaniem z tych stanowisk. Kontrowersje wynikay z wtpliwoci, podejrze lub wprost sformuowanych zarzutw, i decyzje byy uwarunkowane czynnikami pozamerytorycznymi. Wanym aspektem docieka byy take denicje sytuacji przyjmowane przez osoby uczestniczce w podejmowaniu decyzji kadrowych i podlegajce takim decyzjom.
Wywiady z uczestnikami analizowanych procesw byy okazj do ustalenia strategii personalnych, czyli preferowanych przez aktorw spoecznych
koncepcji dziaa zwizanych z podejmowaniem decyzji o obsadzaniu stanowisk kierowniczych w sektorze publicznym.
Analiza zgromadzonych wypowiedzi uzasadnia stwierdzenie, e proces
podejmowania decyzji kadrowych w sektorze publicznym skaony jest specycznym zestawem pogldw i postaw nazwanych tutaj syndromem gier

200

Mariusz KWIATKOWSKI

kadrowych. Jego istot jest przekonanie, e decyzje kadrowe s zawsze lub


przewanie podejmowane w sposb nieprzejrzysty i wi si z prowadzeniem przez decydentw i pretendentw swoistych gier wedug regu, ktre
maj niewiele wsplnego z reguami merytokracji kadrowej. Na syndrom
gier kadrowych skadaj si pogldy, ktre mona streci w nastpujcy
sposb:
1. w polityce kadrowej, pomimo zmian utrzymuj si reguy utrwalone
w okresie realnego socjalizmu;
2. partie polityczne s zainteresowane gwnie obsadzaniem stanowisk publicznych przez wasnych zwolennikw i nie s w stanie zmieni regu
polityki kadrowej;
3. w obsadzaniu stanowisk publicznych najistotniejsz rol odgrywa klucz
personalny i polityczny;
4. konkursy na stanowiska publiczne s instytucj fasadow, nie speniaj
oczekiwa i maj ograniczon rol we wprowadzaniu merytokratycznych regu doboru;
5. stanowiska publiczne osiga si nie tyle w wyniku osignitych kwalikacji i kompetencji, ile poprzez udzia w grach kadrowych, wedug
nieocjalnych regu gry.
1. Przewaga kontynuacji nad zmian w polityce kadrowej
Rekonstrukcja wypowiedzi na temat polityki kadrowej we wspczesnej Polsce wskazuje na istnienie wsplnego rdzenia przekona wrd osb zaangaowanych w procesy decyzyjne w sektorze publicznym. Zarwno decydenci,
jak i pretendenci do stanowisk publicznych wyraaj nastpujce pogldy
dotyczce polityki kadrowej po 1989 roku: (1) Przejcie od realnego socjalizmu do demokratycznego kapitalizmu nie oznaczao radykalnego zerwania z wypracowanym w tamtym okresie systemem obsadzania stanowisk
publicznych. Zwikszya si liczba uczestnikw procesw decyzyjnych, gry
rozgrywane wok stanowisk maj charakter bardziej ukryty, natomiast mechanizmy pozostay bez wikszych zmian. (2) Zmiany, ktre dao si zauway po 1989 roku miay charakter niekonsekwentny, podlegay uktuacjom
zwizanym ze zmianami ekip rzdowych i ukadw koalicyjnych. (3) Sektor
publiczny na tle sektora prywatnego wypada znacznie gorzej pod wzgldem wypracowanych regu doboru kadr kierowniczych. W sektorze prywatnym dobr przebiega wedug kryteriw merytorycznych, natomiast w sektorze publicznym istotn rol odgrywaj zalenoci polityczne i powizania
osobiste. (5) Pomidzy poszczeglnymi rodzajami podmiotw wchodzcych
w skad sektora publicznego nie ma istotnych rnic pod wzgldem stopnia

WIDMO MERYTOKRACJI KADROWEJ

201

partykularyzmu w doborze kadr kierowniczych. Zauwaa si jednak wiksz


bezkarno decydentw na szczeblu lokalnym, a take szczeglne naraenie
na tego typu sytuacje w spkach Skarbu Pastwa. (6) Perspektywy odwrcenia obserwowanych tendencji wydaj si niewielkie. Mona wrcz mwi
o istnieniu bdnego koa partykularyzmu w polityce kadrowej.
2. Partie polityczne a gry kadrowe
Odtworzenie pogldw na temat polityki kadrowej w sektorze publicznym
suyo przede wszystkim ustaleniu oglnej denicji sytuacji przyjmowanej przez rozmwcw. Podobnie jak w przypadku oglnego spojrzenia na
polityk kadrow, tak te w odniesieniu do partii politycznych pogldy s
zbiene. Rozmwcy w podobny sposb postrzegaj partie polityczne jako
podmioty ksztatujce polityk kadrow w Polsce oraz majce wpyw na
sposb obsadzania stanowisk publicznych.
Zrekonstruowany sposb postrzegania partii mona uj nastpujco:
(1) Partie polityczne w III RP pod wzgldem uprawianej polityki kadrowej nie przejawiaj wikszych rnic. Pierwsz ich cech wspln, z punktu
widzenia uczestnikw procesw decyzyjnych w sektorze publicznym s wyrane rnice midzy deklaracjami a praktyk rzdzenia. Drug wspln
waciwoci jest ukierunkowanie aktywnoci na zdobycie jak najwikszej
liczby stanowisk dla swoich. (2) Dostrzegane rnice dotycz w wikszym
stopniu stylu ni celw dziaania. Na tle innych partii wyrnia si Prawo i Sprawiedliwo jako ugrupowanie, w ktrym lojalno odgrywa jeszcze
wiksz ni gdzie indziej rol w ocenie kandydatw. Liderzy PiS uznaj, e
tylko osoby lojalne wobec programu partii daj w wietle tego stanowiska
gwarancj realizacji programu, ktry znaczco rni si od programu realizowanego przez poprzednikw. Przeom polityczny nie moe si dokona bez
przeomu personalnego. (3) Wiele wypowiedzi dotyczy Platformy Obywatelskiej jako partii rzdzcej. W tym przypadku podkrela si, e realizujc ten
sam cel, co inne partie, PO robi to w innymi nieco stylu. (4) Pozostae partie
zajmuj mniej miejsca w wypowiedziach. W odniesieniu do nich zauwaa
si raczej rnice dotyczce stylu dziaania ni celw i mechanizmw doboru
osb na stanowiska kierownicze. (5) Zebrane informacje i opinie uzasadniaj sformuowanie wniosku, e z punktu widzenia badanych oceniane partie
polityczne nie s w stanie dokona przeomu w sprawie regu obsadzania
stanowisk w sektorze publicznym.
3. Polityczne i personalne uwarunkowania decyzji kadrowych
Interesowao mnie take, w jaki sposb uczestnicy procesw decyzyjnych
postrzegaj mechanizmy polityki kadrowej na poziomie poszczeglnych in-

202

Mariusz KWIATKOWSKI

stytucji oraz jakie czynniki zmian, a szczeglnie awansu na stanowiska kierownicze uznaj za najistotniejsze. Zgromadzone i poddane analizie wypowiedzi uzasadniaj sformuowanie nastpujcych wnioskw: (1) Zmiany kadrowe na stanowiskach kierowniczych w sektorze publicznym s postrzegane
jako uwarunkowane politycznie. Istotnym czynnikiem upolitycznienia jest
selekcja kandydatw dokonywana wewntrz poszczeglnych partii. atwiej
oar politycznych upw padaj atrakcyjne stanowiska nie wymagajce
specjalistycznego przygotowania. (2) Na uwarunkowania polityczne nakadaj si czsto rnorodne powizania osobiste. Przekonanie o istotnej roli
znajomoci dotyczy nie tylko stanowisk kierowniczych, ale take pozostaych miejsc pracy w sektorze publicznym. Takie podejcie do kwestii zatrudniania i awansu wie si z duym znaczeniem przywizywanym do reguy
wzajemnoci. Regua ta, obowizujca w yciu rodzinnym, przenoszona jest
do sfery publicznej, midzy innymi w postaci wzajemnego udostpniania sobie informacji i stwarzania moliwoci zatrudnienia. (3) Stanowiska uzyskuje
si nie tyle w wyniku osignicia okrelonego poziomu rozwoju zawodowego,
ile w wyniku gier, ktre tocz si wedug nieocjalnych, ale znanych decydentom i pretendentom regu. Na podstawie zgromadzonych wypowiedzi
zostay zrekonstruowane najwaniejsze z nich (charakteryzuj je w punkcie
5). (4) Przyczyny wystpowania gier o stanowiska s zoone. Uczestnicy
procesw decyzyjnych dostrzegaj nastpujce: rozproszenie odpowiedzialnoci za decyzje personalne, krtkotrwao i zmienno karier w sektorze
publicznym, styl polityki uprawianej na szczeblu centralnym, presja dow
partyjnych, rozbudowana struktura organizacyjna, atrakcyjno stanowisk
nie wymagajcych specjalistycznego przygotowania.
4. Konkursy na stanowiska kierownicze jako instytucja fasadowa
W zwizku ze stopniowym upowszechnianiem si konkursowego trybu doboru na stanowiska, rozmwcy proszeni byli take o sformuowanie opinii
na temat tej formy selekcji. Wikszo z nich uczestniczya w konkursach
w roli decydentw lub kandydatw do stanowisk. Wsplnym elementem zebranych wypowiedzi jest nastpujcy zestaw pogldw: (1) Konkursy s
postrzegane jako instytucja fasadowa. Fasadowo w tym przypadku polega na tym, e istnieje powana rozbieno midzy deklarowanymi celami,
zaoeniami, procedurami a rzeczywistym przebiegiem i rezultatami konkursw. Informatorzy przedstawiaj wiele argumentw na rzecz powyszej tezy.
Czsto formuowane s okrelenia opisujce fasadowy charakter konkursu:
kcja, pozr, spektakl, ciema, lipa, forma, hipokryzja. (2) Organizatorzy i uczestnicy konkursw podejmuj zwykle dziaania pozorne.
Oglne opinie dotyczce konkursw opatrzone zostay przykadami dzia-

WIDMO MERYTOKRACJI KADROWEJ

203

a pozornych zwizanych z organizacj konkursw. Wikszo rozmwcw


wyraa przekonanie, e uczestnictwo w konkursie kojarzy im si ze spektaklem, ktry ma ju gotowy scenariusz, a ich zadaniem jest tylko dobrze
zagra swoj rol. (3) Konkursom przyznaje si raczej niewielkie znaczenie
jako trybu, ktry miaby gwarantowa przejrzysto zasad doboru. Badani wskazuj kilka pozytywnych aspektw tej formy doboru, midzy innymi
widz je jako okazj do sprawdzenia si lub jako czynnik mobilizujcy do
wysiku, edukacji, rozwoju. Ale zauwaaj te wady (m. in. czasochonno,
koszty), w zwizku z czym uznaj, e mog one mie jedynie ograniczone zastosowanie. (4) Relacje i opinie dotyczce konkursw na stanowiska
kierownicze dostarczyy kolejnych argumentw na rzecz istnienia zespou
przekona, ktry nazwaem syndromem dziaa pozornych. Opowiadajc
o konkursach, nasi rozmwcy wyranie ujawniali przekonanie o dwoistoci
regu odnoszcych si do kwestii doboru. Z jednej strony reguy ocjalne,
merytokratyczne, a z drugiej rzeczywiste, partykularne. Uczestnicy konkursowego trybu doboru kierujc si tymi drugimi, prbuj tworzy wraenie,
e jest inaczej.
5. Reguy gier kadrowych
Pewna cz zgromadzonych w wyniku przeprowadzonych wywiadw wypowiedzi dotyczya zagadnienia usuwania ze stanowiska. Majc moliwo
rozmowy z osobami, ktre tego dowiadczyy, chciaem si dowiedzie nie
tylko, jak to si zwykle odbywa, ale take jak jest to widziane przez osoby
usuwane. Czy postrzegaj to jako wyjtek czy jako regu? Drugim poruszanym zagadnieniem byy uwarunkowania decyzji kadrowych i zwizane z nimi osobiste strategie postpowania w opisywanej sytuacji. Chodzio
przede wszystkim o ustalenie, w jaki sposb rekonstruowana tutaj denicja sytuacji ksztatuje osobiste pogldy i postawy wobec zidentykowanych
czynnikw doboru. Analiza zebranych wypowiedzi pozwala sformuowa nastpujce wnioski: (1) Usuwanie ze stanowisk jest postrzegane jako przejaw
gier kadrowych. W relacjach na ten temat pojawia si kilka charakterystycznych, powtarzajcych si elementw. S to m. in.: poczucie niepewnoci, niepokj zwizany z moliwoci utraty stanowiska, oczekiwanie na
zmiany personalne, ktre mog nastpi niemal w kadej chwili, przynaleno polityczna lub rodowiskowa traktowane jako istotna zasuga, waniejsza od innych, zwalnianie z powodw politycznych nastpuje szybko,
jest przeprowadzane z du determinacj, najczciej nie przedstawia si
merytorycznego uzasadnienia zwolnienia lub jest ono lakoniczne, nastpca
osoby zwalnianej jest zwykle znany, czasem na dugo przed zwolnieniem.
(2) Osoby zajmujce stanowiska kierownicze w sektorze publicznym w spo-

204

Mariusz KWIATKOWSKI

sb mniej lub bardziej wiadomy wczane s w gry o stanowiska. Dystrybucja stanowisk odbywa si bowiem wedug specycznych, nieocjalnych
regu. Zebrane wypowiedzi dostarczaj podstaw do identykacji kilku regu, wrd ktrych rol zasadnicz odgrywa regua przypisania (kadego
mona przypisa do okrelonego rodowiska bd osoby) i zwizana z ni
regua cyklu kadrowego (w danym okresie cyklu o obsadzie stanowisk ma
prawo decydowa dominujca sia polityczna). (3) Nieocjalne reguy gry
s akceptowane na zasadzie braku alternatywy. Ujawniane w wywiadach
osobiste strategie personalne s przedstawiane jako realistyczne, poniewa
uwzgldniaj rozpoznane uwarunkowania. Konieczno przystosowania si
argumentowana jest na trzy sposoby. Po pierwsze, rozpoznane reguy s
powszechnie stosowane, faktycznie obowizuj. Po drugie, dostosowanie si
do nich jest jedynym sposobem osignicia stanowiska. Po trzecie, moliwe jest poszukiwanie rozwiza kompromisowych (np. wybr najlepszych
kandydatw spord swoich).
Scharakteryzowany tutaj syndrom gier kadrowych hamuje proces instytucjonalizacji regu merytokracji kadrowej w ten sposb, e ksztatuje
osobiste strategie personalne uczestnikw procesw decyzyjnych. Strategie
te opieraj si na rozpoznaniu rzeczywicie obowizujcych regu i przekonaniu o koniecznoci przystosowania do nich wasnych zachowa.
***
Dlaczego reguy merytokracji kadrowej s odczuwane jako swego rodzaju
widmo? Jak ju stwierdziem na wstpie, stanowi one w spoeczestwie
polskim innowacj i jako takie zderzaj si z innymi powszechnie akceptowanymi i utrwalonymi reguami.
Jako innowacja spoeczno-kulturowa s niezgodne z tradycyjnymi reguami wsplnotowymi. Wsplnotowo przejawia si midzy innymi w postrzeganiu wiata spoecznego w sposb spersonalizowany, w prymacie wizi
nieformalnych, w przywizywaniu szczeglnej wagi do zaufania osobistego
oraz do reguy wzajemnoci, w ambiwalentnym stosunku do prawa jako regulatora zachowa oraz w trwaej tendencji polegajcej na doborze wsppracownikw gwnie spord swoich (znajomych lub polecanych przez
znajomych). Z punktu widzenia decydentw omawiane reguy stanowi rdo zagroenia dla ich poczucia bezpieczestwa. Std opisana wyej ambiwalencja liderw politycznych wobec idei merytokracji kadrowej. Wol oni
bowiem otacza si osobami zaufanymi o niszych kompetencjach ni dobranymi w sposb merytoryczny, ale niepewnymi.
Jako innowacja polityczna, reguy merytokracji kadrowej zderzaj si
z zasad podporzdkowania sektora publicznego biecej polityce. Zasada

WIDMO MERYTOKRACJI KADROWEJ

205

ta stanowi z jednej strony dziedzictwo systemu nomenklaturowego w postaci


okrelonych mechanizmw i nawykw, a z drugiej strony jest ona uyteczna z punktu widzenia biecych potrzeb politycznych. Kontrolowany przez
rzdzce ugrupowania dobr kadr jest traktowany jako istotny instrument
rzdzenia, a obsadzanie stanowisk publicznych jako sposb pozyskiwania
i utrzymywania poparcia i wpyww. Konsekwentne wprowadzenie w ycie
nowych regu stanowioby wic istotne zagroenie dla partykularnych grup
interesu.
Jako innowacja organizacyjna z kolei, omawiane reguy s niezgodne
z utrwalonymi sposobami dystrybucji stanowisk oraz strategiami zabiegania o stanowiska. Osobiste strategie, jak wykazaa analiza wywiadw z decydentami i kandydatami, s oparte na przekonaniu o koniecznoci uzyskania
wsparcia osb wpywowych. Analiza ta wykazaa ponadto, e praktyczne
stosowanie regu merytokracji kadrowej w procesie podejmowania decyzji
personalnych jest utrudnione przez utrwalon tendencj do podejmowania
dziaa pozornych oraz przez przekonanie o pozornym charakterze takich
rozwiza jak na przykad konkursowy tryb doboru. Omawiane reguy s
wic swego rodzaju widmem nie tylko dla osb zajmujcych wysokie stanowiska bez odpowiedniego przygotowania lub do nich pretendujcych. Mog
by tak postrzegane przez wszystkich, ktrzy przyswoili sobie nieformalne,
ale rzeczywicie obowizujce reguy zabiegania o stanowiska i odczuwaj
niepewno co do innych rozwiza.
Proces instytucjonalizacji regu merytokracji kadrowej mona uzna za
jeden z przykadw konkurowania i zderzania si regu, ktre pretenduj
do roli regulatorw zachowa aktorw spoecznych. Odnoszc si wprost do
podjtego zagadnienia w konwencji zagadki transformacji mog stwierdzi,
e jej rozwizania naley poszukiwa biorc pod uwag zarwno kontekst
spoeczno-kulturowy, dziedzictwo poprzedniego systemu, jak i biece interesy polityczne. Wymienione uwarunkowania najwyraniej przejawiaj si
w sposobie deniowania sytuacji przez uczestnikw procesw decyzyjnych,
wedug ktrych ocjalnie deklarowane reguy merytokratyczne maj mniejsze znaczenie ni zdecydowanie odmienne reguy nieformalne.

206

Mariusz KWIATKOWSKI

Literatura
Bartkowski J. (1991), Kariery dziaaczy lokalnych: systemowe mechanizmy
selekcji w latach osiemdziesitych, Instytut Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa.
(1996), Lokalne elity wadzy w Polsce w latach 1966-1995, Interart, Warszawa.
(2006), Politycy jako administratorzy. Elita rzdowa jako grupa zarzdzajca,
[w:] Elity rzdowe III RP 1997-2004. Portret socjologiczny, red. J. Raciborski, Wydawnictwo Trio, Warszawa, s. 291-320.
Burnetko K., autor raportu (2003), Bezpaskie dziecko (fragmenty dyskusji
nad raportem Suba cywilna w III RP: punkty krytyczne), Tygodnik
Powszechny, nr 31, 3 VIII, s. 7.
(2008), Administracja publiczna, [w:] Co warto, co naley zmieni? Poprawa jakoci demokracji w Polsce, red. L. Kolarska-Bobiska, Instytut Spraw
Publicznych, Warszawa, s. 77-83.
Domaski H. (1986), Zasady rekrutacji do stanowisk kierowniczych, [w:] Studia
Socjologiczne, nr 3, s. 155-167.
(1998), Merytokratyczna dystrybucja i zmiany mobilnoci: Polska i kraje Europy rodkowo-Wschodniej, [w:] Do i od socjalizmu: Dwa przeomy w cigu
pwiecza w Polsce, red. A. Siciski, Wydawnictwo IFiS PAN, Warszawa,
s. 13-31.
(1999), Merytokracja i hierarchia dochodw w Polsce, Polityka Spoeczna,
nr 5-6, s. 3-6.
Durkheim . (1999), O podziale pracy spoecznej, Wydawnictwo Naukowe
PWN, Warszawa.
Dziaocha K., ukaszczyk A. (2006), Nowa ustawa o subie cywilnej, Pastwo i Prawo, nr 11.
Gadowska K. (2005), Brudna wsplnota, Tygodnik Powszechny, nr 18, 1 V,
s. 16.
(2006), Prawo w dziaaniu. Klientelizm polityczny w administracji publicznej w wietle norm prawnych okrelajcych zasady funkcjonowania suby
cywilnej w Polsce, [w:] Stawanie si spoeczestwa: szkice oarowane Piotrowi Sztompce z okazji 40-lecia pracy naukowej, red. A. Flis, Towarzystwo
Autorw i Wydawcw Prac Naukowych Universitas, Krakw.
Gciarz B. (2004), Instytucjonalizacja samorzdnoci: aktorzy i efekty, Wydawnictwo IFiS PAN, Warszawa.

WIDMO MERYTOKRACJI KADROWEJ

207

Heywood P., Meyer-Sahling J. H. (2008), Wystpowanie stref korupcji w zarzdzaniu polsk administracj rzdow, Warszawa.
Kojder A. (2002), Strategie przeciwdziaania korupcji dowiadczenia polskie,
[w:] Klimaty korupcji, red. A. Kojder, A. Sadowski, Centrum im. Adama
Smitha & Wydawnictwo Naukowe Semper, Warszawa.
(2003), Mechanizmy zapobiegania koniktowi interesw, [w:] Zapobieganie
koniktowi interesw w III RP, red. A. Zubik, Fundacja Instytut Spraw
Publicznych, Warszawa.
Krzysztofek K., Ziemilski A. (1993), Czynnik kulturowy w procesie modernizacji spoecznej, [w:] Kultura a modernizacja spoeczna, red. K. Krzysztofek,
M. S. Szczepaski, A. Ziemilski, Instytut Kultury, Warszawa.
Kudrycka B. (2001), Nowe wyzwania i trendy w reformowaniu sytuacji urzdnikw administracji publicznej, [w:] Rozwj kadr administracji publicznej,
red. B. Kudrycka, Wysza Szkoa Administracji Publicznej w Biaymstoku,
Biaystok.
Podgrecki A. (1976), Patologia dziaania instytucji, [w:] Zagadnienia patologii
spoecznej, red. A. Podgrecki, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa, s.
175-202.
Raciborski J, (red.) (2006), Drogi do elity rzdowej, [w:] Elity rzdowe III
RP 1997-2004. Portret socjologiczny, red. J. Raciborski, Wydawnictwo Trio,
Warszawa, s. 73-138.
Regulski J. (2007), Reformowanie pastwa. Moje dowiadczenia, Wysza Szkoa Administracji Publicznej Szczecin, Fundacja Rozwoju Demokracji Lokalnej, Warszawa.
Rychard A. (1995), Ludzie i instytucje: kto tworzy nowy ad?, Studia Socjologiczne, nr 1-2 (136-137).
Rydlewski G. (2002), Rzdowy system decyzyjny w Polsce. Studium politologiczne okresu transformacji, Elipsa, Warszawa.
Somczyski K. M. (2004), Postawy promerytokratyczne a postulaty redukcji
nierwnoci dochodw: czy Polska rni si od innych krajw?, [w:] Niepokoje polskie, red. H. Domaski, A. Ostrowska, A. Rychard, Wydawnictwo
IFiS PAN, Warszawa, s. 17-36.
Sztompka P. (2002), Socjologia. Analiza spoeczestwa, Wydawnictwo Znak,
Krakw.
Wnuk-Lipiski E. (2003), Granice wolnoci. Pamitnik polskiej transformacji,
Wydawnictwo Naukowe Scholar Warszawa.
Woek A. (2004), Demokracja nieformalna, Wydawnictwo ISP PAN, Warszawa.

Mariusz KWIATKOWSKI

208

Mariusz Kwiatkowski

THE SPECTRE OF PERSONNEL MERITOCRACY

Abstract
After 1989, as sociologists, political scientists, columnists and other observers unanimously claim, it has not been possible to implement and consistently apply meritocratic rules
of lling public posts. A major role is still played by such criteria as political aliation
or candidates personal relations.
The above-described situation is an interesting puzzle of system transformation.
Introducing the rules of the free market and political pluralism should contribute to a
radical change of mono-centric rules of post lling, well established in the system. The
changes, however, were neither of radical nor consistent character.
The purpose of the article is pointing out and explaining the most signicant barriers of the institutionalisation of new rules of selecting managing personnel in the public
sector. The author presents arguments supporting the thesis that the rules of personnel
meritocracy, as a social, cultural, political and organisational innovation, clash with
other commonly accepted and established rules. They are perceived as a threat to signicant values and interests, hence the expression of the spectre of personnel meritocracy
used in the title. The study is a synthetic presentation of assumptions conveyed in a
publication currently under preparation. These result from complex research (including,
among others, the analysis of the public discourse, documents, interviews with candidates for public posts and decision-makers) conducted in the years 20082009. The article
is composed of four parts. In the rst one, the author explains key terms, justies the
choice of the topic and formulates the thesis concerning barriers of the institutionalisation
of meritocratic rules of management post lling in the public sector in Poland. In the
remaining parts, the author presents arguments in favour of the assumed thesis, relating
consecutively to selected dimensions of institutionalisation.

ROCZNIK LUBUSKI Tom 36, cz. 2, 2010

Dorota Szaban

WWW.PRZEKONAJWYBORC.PL TECHNOLOGIE
INFORMACYJNE W SUBIE POLITYKI

Wprowadzenie
Demokracja wymaga aktywnoci spoeczestwa. Ta aktywno przejawia si
szczeglnie w trakcie wyborw, kiedy za porednictwem oddanych gosw
obywatele decyduj o tym, kto bdzie sprawowa nad nimi rzdy. Taki proceduralny wymiar demokracji wyznacza ramy podejmowanych w niniejszej
pracy rozwaa.
Polski system polityczny znajduje si in statu nascendi scena polityczna bezustannie si zmienia, ugrupowania polityczne cz si i dziel, nie
realizujc konsekwentnie swoich programw. Te zjawiska nie sprzyjaj powstaniu stabilnych zwizkw pomidzy ugrupowaniami politycznymi a ich
elektoratami.
Procesowi wdraania demokratycznych regu ycia spoecznego i politycznego towarzyszy swoista rewolucja. Polega ona na wykadniczym postpie wzrostu roli elektronicznych technik informacyjnych we wszystkich
sferach ycia czowieka take w polityce. Od lat do walki o mandaty wyborcze politycy wykorzystuj coraz to nowe instrumenty marketingu politycznego, szukajc skutecznych sposobw prowadzenia kampanii politycznych,
wykraczajcych poza narzucanie ideologii poprzez techniki propagandowe.
Jednym z nowoczesnych narzdzi stosowanych w politycznej grze o wyborc
jest internet.
Celem artykuu jest charakterystyka sposobw wykorzystania internetu
do walki przedwyborczej i ukazanie strategii przyjmowanych przez polskie
ugrupowania polityczne w celu zwikszania swoich wyborczych szans przed
wyborami parlamentarnymi z 2005 roku.
Dorota Szaban dr, adiunkt w Instytucie Socjologii Uniwersytetu Zielonogrskiego, kierownik Lubuskiego Orodka Bada Spoecznych przy Uniwersytecie Zielonogrskim. Jej zainteresowania naukowe i badawcze kr wok poznania zmian wywoanych
zastosowaniem nowoczesnych technologii informacyjnych w rnych sferach ycia spoecznego oraz metod i technik prowadzenia bada empirycznych w socjologii.

210

Dorota SZABAN

Technologia w walce o wyborc


Przygldajc si polskiej arenie politycznej mona mwi o narastajcym
podziale na alienujc si sfer polityki oraz izolujce si spoeczestwo
(Gortat 1992). Niepokojcym zjawiskiem jest rwnie szeroko rozumiana apatia polityczna Polakw (Grabowska, Szawiel 2001, Miszalska 1996).
Istotnymi wskanikami braku zainteresowania polskiego spoeczestwa polityk od lat s: niska frekwencja wyborcza, zwaszcza w przypadku wyborw parlamentarnych, jak i poziom zaufania do instytucji politycznych.
Taki stan ilustruj od lat wyniki bada sondaowych1 . Mona przyj, e
apatia polityczna staje si waciwoci immanentn polskiej demokracji.
Upraszczajc aktywno polityczna Polakw ograniczona zostaa do
aktu wyborczego, poprzedzonego odbieraniem informacji politycznych za
porednictwem rodkw masowego przekazu. Niekiedy zmiany tego stanu
rzeczy upatruje si w wykorzystaniu rozwijajcych si wci technologii informacyjnych. Poszukuje si coraz to nowych rozwiza, by pozyska podane gosy. Dziaania wyborcze kierowane s na poszukiwanie nowych
kategorii elektoratu, wychodzc naprzeciw ich potrzebom, a relatywnie now kategori wyborcw stali si dzi uytkownicy internetu.
W tym kontekcie pojawia si wiele rozwaa dotyczcych nowego typu porzdku spoecznego, na okrelenie ktrego nie ma jednego terminu.
Czsto mwi si tu o e-demokracji, wirtualnej demokracji, demokracji elektronicznej czy cyberdemokracji (Street 2007, Arterton 1987, Biaobocki et
al. 2006). Kade z tych terminologicznych rozstrzygni skupia uwag na innym, charakterystycznym dla wykorzystania technik informacyjnych w polityce aspekcie od moliwoci komunikowania bez granic przestrzennych,
a po techniczne waciwoci sposobu zapisu i przekazu informacji.
Demokratyzacja elektroniczna stanowi wzmocnienie dotychczasowych
inicjatyw demokratycznych, przejawia si moe poprzez zwikszanie przepywu informacji na linii politycy-wyborcy. W tym zakresie moliwe jest
tworzenie alternatywnych, w stosunku do tradycyjnie rozumianych instrumentw, kanaw i rde informacji. Maj one przewanie przybiera posta platformy dialogowej i informacyjnej.
U schyku ubiegego stulecia informacja staa si cennym zasobem. Te
spoeczestwa, ktre osigny wysokie tempo rozwoju technologii teleinformatycznych wkroczyy w nowy etap rozwoju er spoeczestwa informacyjnego. Emblematem tych przemian sta si internet. Nowe medium
czy w sobie mnogo rozwiza technicznych, umoliwiajcych rnorod1
Ilustracj moe by porwnanie wynikw raportw o stanie polskiej demokracji sporzdzanych rokrocznie przez CBOS.

WWW.PRZEKONAJWYBORC.PL

211

no aktywnoci. Potoczne rozumienie czym jest internet, sprowadza si do


przegldania informacji z dowolnych dziedzin za pomoc okrelonych stron
www. Dlatego w centrum podejmowanych w tej pracy rozwaa umieciam
to narzdzie.
Wykorzystanie internetu w rozgrywce przedwyborczej odbywa si z reguy poprzez stworzenie serwisu czy witryny (o atrakcyjnym, atwym do zapamitania adresie, wypenionym interesujc treci, eksponowanym najczciej w czasie spotka wyborczych), ktre to maj tworzy platform dla
budowania sieci spoecznych dla potencjalnych wyborcw z jednej strony,
z drugiej za jako kana dla gromadzenia funduszy. Internet powinien take
peni funkcj swoistej agory, miejsca wymiany opinii i pogldw, prowadzenia dyskusji i ksztatowania postaw.
Wzrost znaczenia tego medium, szczeglnie w sferze polityki zwizany jest rwnie z intensywnym wzrostem liczby jego uytkownikw. Liczne
badania i pomiary pokazuj, e w odstpie piciu lat pomidzy rokiem
pierwszych wyborw, kiedy wykorzystano w kampanii prezydenckiej strony
internetowe a rokiem podwjnych wyborw (2005 r.) odsetek internautw
wzrs czterokrotnie: z 7% do 28%. Warto take wspomnie, e dzi w Polsce
odsetek internautw ksztatuje si na poziomie 48%.

50%
40%
30%
20%
10%
0%

44%

48%

37%
28% 31%

26%
17%
7%

Odsetek internautw
2000

2002

2004

2005

2006

2007

2008

2009

Wykres 1. Odsetek internautw w latach 20002009 (w %).


rdo: CBOS 2004.

Dlaczego internet staje si wanym narzdziem


gry politycznej?
rda interaktywnej polityki odnale mona w 1994 roku, kiedy to miaa
miejsce pierwsza debata kandydatw na urzd senatora w stanie Minnesota
(USA) (Browning 1997). Kolejny przykad wykorzystania sieci w polityce
mia miejsce podczas trwania kampanii prezydenckiej w Stanach Zjedno-

212

Dorota SZABAN

czonych w roku kolejnym, gdy jeden z kandydatw na prezydenta ogosi


gotowo swojego startu w wyborach w serwisie internetowym. W 1996 roku natomiast inny kandydat na prezydenta USA przygotowa na potrzeby
kampanii wasn witryn internetow, co zapocztkowao rozwj tego typu
technik marketingowych.
Polscy politycy korzystajc z wzorcw amerykaskich take zabiegaj
o poparcie w sieci. Dotychczas analizowano gwnie przebieg kampanii internetowych przed wyborami prezydenckimi w 2000 roku oraz przed wyborami
parlamentarnymi w roku 2001.
Procedury demokratyczne wydaj si coraz bardziej traci sw atrakcyjno alternatyw dla tradycyjnej aktywnoci obywateli moe sta si wic
moliwo uczestniczenia w yciu politycznym czy te gosowanie w trybie
on-line. Nie mona po raz kolejny pomin roli specycznej kategorii wyborcw, na ktrych dotd stosowane techniki nie oddziauj w podany
sposb. Mowa o internautach. Internauci (IAB 2005) w wietle sonday to
osoby, ktrych status spoeczno-ekonomiczny przewysza przecitn (62%
osb okrelajcych swoj sytuacj materialn jako dobr). Czciej z nowego medium korzystaj take osoby modsze (do 35. roku ycia), posiadajce
rednie lub wysze wyksztacenie. Internauci to najczciej mieszkacy aglomeracji miejskich (44% internautw to mieszkacy duych miast)2 .
Majc te ustalenia na uwadze mona stwierdzi, e internet umoliwia zaangaowanie modych ludzi do aktywnoci politycznej. A przecie to
w duym stopniu oni mog zadecydowa o sukcesie albo porace politykw.
Aby dziaania w ramach kampanii mona byo okreli jako skuteczne,
powinny by one skoncentrowane na waciwym konstruowaniu komunikatw. Wykorzystanie internetu w kampanii wyborczej oparte na takich zaletach tego MEDIUM jak: masowy charakter (M), ekonomiczno (E), bezporedni charakter relacji (D jak direct), interaktywno (I) czy szybko
(U jak ultrafast) i mierzalno (M) (Radomiski, Dzidowski 2004, s. 197).
Wykorzystanie internetu w sferze polityki daje jego uytkownikowi moliwo konsumowania duej iloci przekazw jednoczenie. Internet, biorc
pod uwag jego architektoniczn natur przyspiesza tempo docierania komunikatw do odbiorcw. Nie mona take nie doceni moliwoci operowania przekazem wizualnym. Tekst pisany, a nawet mwiony ustpuj miejsca
2
Charakterystyki internautw pozostaj stabilne mimo upywu czasu por.: Portret
internautw, Komunikat CBOS i gazeta.pl. Badanie realizowane od padziernika 2008
do lutego 2009, czna liczebno prby N=4257 osb. Wedug tego badania przecitny
internauta to osoba rednio w wieku 35 lat, z wyksztaceniem rednim lub wyszym,
aktywna zawodowo, a ponadto mieszkaniec duego miasta, oceniajcy swoj sytuacj
materialn jako co najmniej dobr, interesujcy si polityk i bdcy aktywny politycznie.

WWW.PRZEKONAJWYBORC.PL

213

obrazom. Odbir obrazu nie wymaga koniecznoci rozumienia kontekstu,


semiotycznego wymiaru ani odkrywania ukrytych powiza. Obraz ponadto dziaa szybko. Swoj form (czasem sugestywn) moe wywoa haas,
sensacj, a tym samym moe przycign uwag odbiorcy na duej.

Internet w kampanii parlamentarnej z 2005 r.


Posiadanie serwisw internetowych przez polskie ugrupowania polityczne
jest powszechne. Celem moich analiz jest ustalenie, na ile partie polityczne
aktywnie wykorzystyway swe witryny internetowe jako narzdzie marketingowe w kampanii wyborczej czy aktualizoway je i dostosowyway do
kolejnych etapw dziaa przedwyborczych wedug okrelonych architektur medium schematw?
Serwisy internetowe polskich partii politycznych s bardzo zrnicowanym instrumentem kampanii wyborczej zarwno pod wzgldem zamieszczanych treci, jak i w swej formie. Mona zaoy, e te ugrupowania, ktre
s uznawane przez opini publiczn za potencjalnych wygranych traktowa
bd sie jako istotny kana informowania wyborcw o swej dziaalnoci.
Ich serwisy internetowe bd tym samym zawieray wicej narzdzi komunikacyjnych, bd ciekawsze gracznie ni serwisy tych ugrupowa, ktre
w sondaach zajmuj ostatnie pozycje. Natomiast ugrupowania, ktre nie
s desygnowane przez opini publiczn do sprawowania wadzy, bd traktoway swoje witryny raczej jako kana komunikacji poredniczcy midzy
dziaaczami partii.
Analizujc przebieg kampanii wyborczej w internecie, jaka miaa miejsce przed wyborami parlamentarnymi z 25 wrzenia 2005 roku wykorzystaam analiz zawartoci ocjalnych internetowych stron partyjnych, zarejestrowanych w okresie od marca do wrzenia 20053 .

Oglna charakterystyka serwisw internetowych polskich


ugrupowa politycznych
Polscy politycy rni si w sposobach wykorzystania swoich serwisw internetowych w trakcie kampanii wyborczej.
Nawigacja
Poruszanie si po analizowanych serwisach internetowych partii politycznych odbywa si najczciej za pomoc odnonikw zamieszczonych na stronie gwnej. To one stanowi jakby map witryny. Wikszo stron (21 stron
84%) wyposaona jest w szczegowe dziay.
3

W tym okresie rejestrowano serwisy 25 ugrupowa politycznych.

214

Dorota SZABAN

Oceny tego aspektu serwisw partyjnych dokonywano w skali od 1 do


5, gdzie 1 oznaczao brak wyeksponowania, a 5 bardzo wyran ekspozycj. Kryterium oceny oparte byo o stwierdzenie, w jakim stopniu te dziay
s bezporednio widoczne przy odwiedzinach strony. Wysoka ocena w tym
przypadku podyktowana zostaa tym, e partyjne strony WWW zostay zbudowane wedug podobnego schematu, niewiele rnic si od stron
WWW o innej tematyce. Poszczeglne dziay ulokowane s z reguy od lewej do prawej strony w poziomie w grnej czci witryny bd po lewej
stronie w pionie. Taki ukad najwaniejszych elementw strony zwizany
jest cile z kultur europejsk, gdzie tekst czytany jest z lewej do prawej.
Za bardzo dobrze wyeksponowane uznano 15 serwisw partyjnych
(60%) KPEiR, UW (pniej: Partii Demokratycznej), Platformy Janusza
Korwin-Mikke, PO, PPP, PPS, PSL, PiS, ROP, SdPl, SLD, SD, ULIIIRP,
UP oraz Zielonych 2004. Dobrze oceniono cztery strony (niespena 16%
stron) APP Racja, LPR, ugrupowania Rodzina-Ojczyzna oraz UPR.
Kolejnym istotnym elementem uatwiajcym poruszanie si po serwisie internetowym oraz pomidzy rozmaitymi serwisami jest wykorzystanie
wyszukiwarki. Wyszukiwark wewntrzn posiada 12 partyjnych stron internetowych (48%). Mona z niej korzysta w serwisach nastpujcych ugrupowa APP Racja, LPR, PD, PO, PPP, PPS, PSL, RKN, SLD, ULIIIRP,
UW i Zielonych 2004.
Platforma informacyjna
Komunikaty zawarte w schemacie nawigacyjnym odnosz si do charakterystyki samych ugrupowa od przedstawienia kontekstu politycznego dziaalnoci partii, jej struktury, poprzez przedstawienie zaoe programowych
po prezentacj kandydatw.
Wikszo stron WWW (68%) zawieraa odnoniki do swoich oddziaw regionalnych. Najczciej odniesienie do stron regionalnych zamieszczone jest w gwnym menu i moliwe jest poprzez kliknicie na zamieszczon
na stronie gwnej mapk, podzielon na odpowiednie okrgi (z reguy odpowiadajce podziaowi administracyjnemu kraju). Co druga strona zostaa
oceniona bardzo dobrze lub dobrze pod tym wzgldem serwisy IdPL, KPEIR, UW (PD), PO, PPS, PSL, PiS, ugrupowania Rodzina-Ojczyzna, RKN,
ROP, RP, SLD, SD oraz Zielonych 2004. Dostatecznie oceniono witryny
SdPl oraz APP Racja.
Partie polityczne dziaaj zgodnie z przyjtym programem, ktry czasem przybiera moe posta wyranie sformuowanej misji. Zastanawia moe, czy aktualn pozostaje teza, ktr wysun Anthony Downs, e partie
formuuj swoje programy jedynie po to, by wygra wybory, a nie po to,

WWW.PRZEKONAJWYBORC.PL

215

by je w razie wygranej realizowa. W dwudziestu trzech przypadkach (92%)


programy partii s dostpne na ich stronach internetowych. Bezporednio
dostpnych zaoe partii nie ma w serwisach Samoobrony RP oraz LPR.
Kolejnym typem komunikatw informacyjnych, jakie pojawiaj si
w partyjnych serwisach internetowych jest wykaz wadz partii. W przypadku dwudziestu dwch ugrupowa (88%) taki wykaz dostpny by na
stronie gwnej. W co czwartym przypadku dotyczy spisu posw wybranych z danego ugrupowania oraz eurodeputowanych, nieco mniej ugrupowa udostpnia w swych portalach wykaz senatorw. Takiego rejestru nie
posiadaj: ULIIIRP, LPR oraz Samoobrona RP.
Uyteczno
Jakob Nielsen wprowadzi pojcie web usability (2000), tumaczone jako
uyteczno sieci, ktre pozwoli moe na werykacj tego, czy dana strona
WWW mieci si w ramach ustalonych standardw4 .
Zarejestrowane w okresie trwania kampanii wyborczej serwisy internetowe polskich partii politycznych nie sprawiay problemw w obsudze
raczej bez problemw mogam odnale w nich wszystkie interesujce mnie
informacje. Nie miaam take problemw z poruszaniem si po stronie. Std
22 witryny (88%) oceniam pod tym wzgldem dobrze (na 4 i 5 w skali od
1 do 5, gdzie 1 oznacza, e obsuga stron jest bardzo utrudniona, a 5, e nie
pojawiy si adne problemy z obsug strony). Najmniej problemw z obsug serwisu internetowego miaam odwiedzajc serwisy PO, PPP, PPS,
PSL, ROP, SdPl, SLD, UP, UW oraz Zielonych 2004.
Na ocen uytecznoci okrelonej strony internetowej wpywa moe
take poznanie liczby uytkownikw danej strony, szczeglnie z punktu widzenia osb odpowiedzialnych za jej funkcjonowanie w sieci. Informowanie
o iloci odwiedzin w serwisie internetowym danego ugrupowania politycznego moe korelowa z jego popularnoci, moe te by uznane za wskanik
zainteresowania potencjalnych wyborcw dan parti, co nabiera szczeglWedug niego uyteczno sieci wyznaczana jest przez pi czynnikw: a) atwo
uczenia si uytkownicy, ktrzy po raz pierwszy znaleli si na stronie nie maj problemu z szybk nauk poruszania si po niej i wykonywania podstawowych czynnoci; b)
efektywno uycia. Dokument powinien by skonstruowany tak, aby umoliwia szybk realizacj podanych zada. Strona powinna si do szybko adowa. Dobrze jest
jeli nie trwa to duej ni 30 sekund; c) atwo w zapamitaniu obsugi zwizana jest
z tym, aby uytkownik mg bez problemw, wrcz intuicyjnie uy strony internetowej ponownie; d) eliminacja bdw strona powinna by zaprojektowana tak, by bya
moliwo szybkiej eliminacji bdw. Na przykad, kiedy dana podstrona nie wywietla
si lub wystpuj problemy z zalogowaniem si itp.; e) satysfakcja. Korzystanie z danej
strony internetowej powinno wiza si z uczuciem przyjemnoci czy zadowolenia por.:
J. Nielsen, Designing Web Usability, 2000.
4

216

Dorota SZABAN

nego znaczenia w kontekcie kampanii wyborczej. Wrd zarejestrowanych


przeze mnie partyjnych serwisw internetowych licznik odwiedzin dostpny
jest tylko w trzech przypadkach (12%). Narzdzie to wykorzystay KPEiR,
LPR i RKN.
Biece informowanie o dziaalnoci ugrupowania moe by istotnym
elementem strategii marketingowej partii. Dysponowanie aktualnymi informacjami staje si gwarantem tego, e witryny internetowe s popularne
i chtnie odwiedzane. W momencie pierwszej rejestracji stron, wikszo
z nich nie posiadaa aktualnych informacji. Aktualizowane byy jedynie strony internetowe czterech ugrupowa (16%) PPP, UW, ULIIIRP i SLD.
Stan aktualizacji serwisw internetowych partii zmienia si w okresie trwania kampanii wyborczej. W efekcie wszystkie ugrupowania (wykluczajc
dwa serwisy, ktre byy w budowie oraz eliminujc te, ktre przestay istnie) aktualizoway swoje partyjne e-serwisy. Jednake walor informacyjny
tych aktualizacji ogranicza si do cytowania medialnych wystpie partyjnych dziaaczy oraz komunikatw o biecej dziaalnoci ugrupowa.
Platforma komunikacyjna
Istotnym elementem kampanii wyborczej staje si wzajemne porozumiewanie si midzy politykami a wyborcami (funkcja komunikacyjna kampanii
internetowej). Komunikacja w serwisach partyjnych najczciej przybiera
form forw dyskusyjnych i czatw, bdcych form oddania gosu internautom umoliwienia im kreowania informacji oraz rozmawiania ze sob,
np. na temat kandydatw czy programu wyborczego danego ugrupowania.
Osoba zainteresowana dziaalnoci partii moe te niekiedy wyrazi swoj
opini poprzez zoenie wpisu w ksidze goci. Spord zarejestrowanych
przeze mnie stron, w co drugim przypadku dostpne jest ktre z powyszych rozwiza.
Internetowy dialog pomidzy przedstawicielami partii a wyborcami
moliwy jest take w formie zadawania pyta i otrzymywania na nie odpowiedzi za pomoc poczty elektronicznej. Taka forma kontaktu dostpna jest
w 19 (76%) zarejestrowanych partyjnych serwisach internetowych. Spord
wszystkich zarejestrowanych przeze mnie witryn partyjnych dwie szczeglnie wyrniaj si pod tym wzgldem www.rkn.pl oraz www.patrioci.org.
Serwisy tych ugrupowa maj posta narzdzia komunikacyjnego. Wszelkie
zawarte tu informacje przybieraj form forum dyskusyjnego bd czata
wanie. Uytkownicy tego serwisu mog wic na bieco dyskutowa na
poruszane tematy.
Na jedenastu zarejestrowanych stronach (44%) dostpna jest usuga
subskrypcji newslettera.

WWW.PRZEKONAJWYBORC.PL

217

Schematy przebiegu kampanii wyborczej w internecie


Kampania wyborcza jest dziaaniem dynamicznym. Na kadym jej etapie,
w zalenoci od przyjtych celw i obranej taktyki pojawiaj si nowe elementy, majce maksymalizowa sukces wyborczy politykw. Monitorowanie kampanii wyborczej w internecie pozwolio ustali przebieg okrelonych
dziaa ugrupowa politycznych.
Obserwujc cigi wystpowania okrelonych informacji wyborczych,
mona okreli typ strategii kampanii wyborczej podejmowanej przez partie. Tendencj jest, e gdy partia raz zdecydowaa si na ekspozycj danego
komunikatu, pozostawa on obecny w serwisie a do dnia wyborw. Mona
przyj, e w trakcie trwania kampanii przerwy w prezentowaniu okrelonych treci miay jedynie idiosynkratyczne powody. Czsto w trakcie trwania kampanii miejsce miay wydarzenia bardzo istotne dla ugrupowania, jak
na przykad zmiana wadz (Sojusz Lewicy Demokratycznej). Informacje na
ten temat podkrelane w serwisie zastpoway te stricte zwizane z sytuacj wyborcz. Naley mie na uwadze take to, e kampania wyborcza
przed wyborami parlamentarnymi rozgrywaa si jednoczenie z kampani
prezydenck. Ugrupowania, starajc si wyway sw aktywno pomidzy
jedn i drug czasami rezygnoway z prezentowania komunikatw parlamentarnych na rzecz prezydenckich. Przykadem takiego dziaania moe
by przerwa w informowaniu o poziomie poparcia dla Platformy Obywatelskiej w kocu czerwca oraz przyciganie uwagi internautw komunikatami
o rejestracji komitetu wyborczego Donalda Tuska. Ponadto niektre z ugrupowa (PSL) zmieniy wizerunek swojego serwisu, co te nie pozostao bez
znaczenia dla zamieszczanych tam treci.
ledzc kolejno pojawiania si w ramach e-kampanii komunikatw
wyborczych mona wskaza zrnicowanie partii pod tym wzgldem. Jednake odnale mona kilka powtarzajcych si schematw postpowania.
Sekwencja wystpowania kolejnych elementw moe znamionowa, co stanowi gwny akcent prowadzonej kampanii wyborczej.
Pierwszym z nich charakteryzuj si LPR oraz RP. W serwisach internetowych tych partii pocztkowo pojawiaj si informacje o kandydatach
do parlamentu, podczas gdy trzecie w kolejnoci zamieszczane s bezporednie proby o poparcie. Komunikaty s przeplatane informacjami o poparciu
oraz informacjami na temat programw wyborczych. Ten schemat nazwaam informujcym.
Inny wzorzec wykreoway PD oraz SLD mona go okreli mobilizujcym. Swoj wyborcz dziaalno w internecie rozpoczy od apeli poparcia,
na informowaniu o jego poziomie ukoczywszy. Pomidzy tymi komunika-

Dorota SZABAN

218

Tabela 1
Schematy aktywnoci przedwyborczej
w internecie (opracowanie wasne)
Partia Schemat aktywnoci przedwyborczej
LPR

Informacyjny

PD

Mobilizujcy

PiS

Inny

PJKM

Informacyjno-mobilizujcy

PO

Inny

PSL

Informacyjno-mobilizujcy

RP

Informacyjny

Informacyjno-mobilizujcy

SdPl

Informacyjno-mobilizujcy

SLD

Mobilizujcy

tami eksponowano informacje zarwno o kandydatach, jak i programach


wyborczych.
Najliczniej wystpujcym algorytmem na aktywno przedwyborcz
w sieci jest ten zaczynajcy si od prezentacji poziomu poparcia, poprzez
zamieszczenie programw wyborczych, informacji o kandydatach, na apelowaniu o poparcie koczc (informacyjno-mobilizujcy). Ten typ strategii postpowania charakteryzuje serwisy internetowe PSL, Samoobrony RP,
SdPl oraz Platformy Janusza Korwin-Mikke.
aden z wyrnionych schematw nie pojawi si w kampanii PO i PiS.
Mona to tumaczy przeniesieniem akcentu gry wyborczej w kierunku kampanii prezydenckiej i potrzeby silnego reagowania na wyniki publikowanych
sonday. Nie bez znaczenia pozostaje take fakt, e obydwa ugrupowania
od pocztku kampanii uznawane byy za zwyciskie.
Porzdek wykorzystania poszczeglnych, wyrnionych elementw
wiadczcych o wyborczej aktywnoci ugrupowa moe by przesank do
uzyskania informacji na temat tego, czy partie wzajemnie kopiuj swoje
dziaania. Ilustracja przebiegu e-kampanii pozwala stwierdzi, e ekspozycja informacji wyborczych o okrelonej treci przebiegaa raczej grupowo,
sekwencyjnie. Ukad ugrupowa politycznych w kadym przypadku jest inny, aczkolwiek mona powiedzie, e partie, ktre uzyskay wystarczajcy do
objcia mandatw parlamentarnych odsetek gosw w zdecydowanej wikszoci znajdoway si w pierwszej szstce. Stworzyam ranking partii pod
wzgldem kolejnoci umieszczania poszczeglnych kategorii komunikatw,
co ilustruje tabela 2.

WWW.PRZEKONAJWYBORC.PL

219

Tabela 2
Ranking partii dla kolejnoci umieszczania okrelonych
komunikatw w serwisach internetowych
Partia

Informacje
Listy
Programy
Apelowanie
o poziomie
kandydatw wyborcze
o poparcie
poparcia

LPR

PD

PiS

PJKM

PO

PSL

RP

SdPl

SLD

rdo: opracowanie wasne.

Na podstawie zebranych informacji stworzyam ranking partii odnoszcy si do stopnia pierwszestwa podejmowanych w serwisach internetowych
dziaa. Za punkt wyjcia uznaam moment rozpoczcia kampanii. Uwzgldniaam take ilo przerw pomidzy zamieszczaniem kolejnych elementw
informacyjnych oraz moment zakoczenia intensywnych dziaa.
Jak wida, ranking nie odzwierciedla dokadnie rozkadu si parlamentarnych po wyborach5 , cho ugrupowania zajmujce pierwsz poow miejsc
rankingowych weszy w skad Sejmu i Senatu. Zajmowane przez nie miejsca
w rankingu, z jednym wyjtkiem odpowiadaj procentom uzyskanych gosw. Mona wic uzna, e wczeniejsze rozpoczcie kampanii w internecie
sprzyja wyborczemu sukcesowi.

Podsumowanie
Uprawianie polityki jest cile powizane z przekonywaniem spoeczestwa
do popierania okrelonych programw czy kandydatw. Bezporednie spo5

KW Prawa i Sprawiedliwoci 26,99%, KW Platformy Obywatelskiej RP 24,14%,


KW Samoobrony Rzeczpospolitej Polskiej 11,41%, KW Sojuszu Lewicy Demokratycznej
11,31%, KW Ligi Polskich Rodzin 7,97%, KW Polskiego Stronnictwa Ludowego 6,96%,
KW Socjaldemokracji Polskiej 3,89%, KW Partii Demokratycznej demokraci.pl 2,35%,
KW Platformy Janusza Korwin-Mikke 1,57%, KW Ruchu Patriotycznego 1,05%.

Dorota SZABAN

220

Tabela 3
Ranking partii pod wzgldem kolejnoci
wprowadzania e-kampanii
Partia Miejsce w rankingu
LPR

PD

PiS

PJKM

PO

PSL

RP

SdPl

SLD

tkania z politykami zostay zastpione dzi przez wszechstronny przekaz


medialny. Mona wrcz mwi o swoistej symbiozie pomidzy rodkami komunikowania masowego, spoeczestwem a polityk (Kavanagh 1995, s. 3).
Politycy korzystaj z mediw, aby wpyn na potencjalnych wyborcw,
media potrzebuj polityki, aby przyciga publiczno, a odbiorca jest naraony na wszechobecny przepyw informacji. W centrum rywalizacji politycznej nie stawia si dzi ju czowieka. Waniejsze od nazwisk i osobowoci
kandydatw staj dzi instrumenty narzdzia politycznej gry.
Chocia pierwsze prby zastosowania w polskiej polityce technik
e-marketingu politycznego z kampanii prezydenckiej 2000 roku nie wywoay
wikszego echa, to doprowadziy do tego, e wikszo aktywnych aktorw
politycznych posiadaa w kampanii wyborczej 2005 wasne witryny internetowe. Spord wyrnionych przeze mnie dwch funkcji partyjnych serwisw internetowych dominuje ich funkcja informacyjna. Jej wykorzystanie
sprzyja osiganiu sukcesu wyborczego. Mobilizowanie do udzielania poparcia w internecie moe si bowiem wydawa niewystarczajcym bodcem dla
potencjalnych wyborcw biorc pod uwag, e odsetek internautw wrd
wyborcw danej partii rednio osiga 38%. Majc na uwadze ustalenia tego
artykuu, za rwnie wany naley uzna moment rozpoczcia dziaa propagandowych w internecie. Im wczeniej politycy wypeniaj treci swoje
internetowe supy ogoszeniowe, tym wikszy mog odnie wyborczy sukces. Tradycyjna polityka powoli zmienia si w poppolityk, rozumian jako
swoisty przemys zajmujcy si dostarczaniem rozrywki w dziedzinie poli-

WWW.PRZEKONAJWYBORC.PL

221

tyki, czemu w duej mierze suy postpujca alfabetyzacja technologiczna.


Przyspieszaniu przepywu komunikatw (a tym samym zwikszaniu
atrakcyjnoci i przyciganiu uwagi) na linii polityk-wyborca suy dzi take
wykorzystanie innej technologii informacyjnej jak jest SMS (short message
system). Jest to wiadomo tekstowa ograniczona liczb znakw (do 160),
wykorzystujca ich transmisj w cyfrowej sieci. Zastosowanie tego rozwizania w grze wyborczej obserwowa moglimy w kolejnej kampanii parlamentarnej z 2007 roku.

222

Dorota SZABAN

Literatura
Arterton Ch. (1987), Teledemocracy. Can technology protect democracy?, Sage Publications, London.
Biaobocki T., Moroz J., Nowina Konopka M., Zacher L. (2006), Spoeczestwo informacyjne. Istota, rozwj, wyzwania, Wydawnictwa Akademickie i Profesjonalne, Warszawa.
Browning G. (1997), Elektroniczna demokracja. Wybory w Internecie,
MIKOM, Warszawa.
Downs A. (1957), An economic theory of democracy, Harper, New York.
Gortat R. (1992), Fragmentalizacja i krystalizacja polskiej sceny politycznej,
[w:] Wybory 91 a polska scena polityczna, red. S. Gebethner, J. Raciborski, Wydawawnictwo Fundacji Inicjatyw Spoecznych Polska w Europie,
Warszawa.
Grabowska M., Szawiel T. (2001), Budowanie demokracji. Podziay spoeczne, partie polityczne i spoeczestwo obywatelskie w postkomunistycznej
Polsce, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa.
Hagen M. (2006), A typology of electronic democracy,
http:/unigiessen.de/fb03/vinci/labore/netz/hag_en.html [dostp: 12 XII].
Internet i komputery w gospodarstwach domowych (2004), Komunikat CBOS.
Internet i komputery: wyposaenie gospodarstw domowych, korzystanie, perspektywy rozwoju (2005), Komunikat CBOS.
Kavanagh D. (1995), Election campaigning, The new marketing of politics,
Oxford-Cambridge.
Marczewska-Rytko M. (2001), Demokracja bezporednia w teorii i praktyce
politycznej, Wydawnictwo UMCS, Lublin.
(2001), Demokracja bezporednia w teorii i praktyce politycznej, Wydawnictwo UMCS, Lublin.
Miszalska A. (1996), O apatii politycznej Polakw, Kultura i Spoeczestwo,
nr 2.
Nielsen J. (2000), Designing Web Usability, New Riders, Indianapolis.
Portret internautw (2008), Komunikat CBOS i gazeta.pl.

WWW.PRZEKONAJWYBORC.PL

223

Radomiski E., Dzidowski A. (2004), acuch wartoci dodanej a Internet,


[w:] Spoeczestwo informacyjne wizja czy rzeczywisto? t. 1, red. L. H.
Haber, Wydawnictwo AGH, Krakw.
Raport strategiczny IAB Polska. Internet 2005 (2005), Polska, Europa, wiat,
http://www.iab.com.pl [dostp: 12 III 2007].
Street J. (2007), Mass media, polityka i demokracja, prze. T. D. Lubaski,
Wydawnictwo Uniwersytetu Jagielloskiego, Krakw.

224

Dorota SZABAN

Dorota Szaban

WWW.PRZEKONAJWYBORCE.PL: INFORMATION TECHNOLOGIES


IN POLITICAL SERVICE

Abstract
The process of implementing democratic rules of social and political life are accompanied
by an information revolution. In election contests, politicians use new and new instruments of political marketing in search of eective ways of running political campaigns.
One of the modern tools in the political struggle for the voter is the Internet. The aim
of the article is to provide a description of the ways of using the Internet in pre-election
struggles and to present strategies adopted by Polish political groups in order to increase
their chances before the 2005 parliamentary elections. The analysis of Internet actions
undertaken in politics is supported by the study of the contents ocial web services of
political parties.

ROCZNIK LUBUSKI Tom 36, cz. 2, 2010

Ewa Narkiewicz-Niedbalec

ZMIANY W SZKOLNICTWIE WYSZYM W POLSCE


PO 1989 ROKU

System szkolnictwa wyszego w Polsce


Obecny system szkolnictwa wyszego w Polsce z przeszo 450 uczelniami
uksztatowany zosta na bazie 112 szk wyszych, ktre istniay w Polsce
w 1989 roku (zob.: tab. 1). Wikszo tych szk, poza Katolickim Uniwersytetem Lubelskim, Akademi Teologii Katolickiej w Warszawie i wyszymi seminariami duchownymi, to byy uczelnie pastwowe. Obecnie tylko
30% szk wyszych to uczelnie publiczne, nansowane z budetu pastwa
(w tym KUL i dawna ATK, obecnie Uniwersytet Kardynaa Wyszyskiego,
ktrych nansowanie z budetu pastwa zagwarantowa konkordat), ksztacce w systemie stacjonarnym i niestacjonarnym okoo 70% studiujcej modziey (Narkiewicz-Niedbalec 2007, s. 76). Na progu transformacji ustrojowej w debacie publicznej eksponowano wtek koniecznoci nadrobienia zalegoci w zakresie ksztacenia na poziomie wyszym w stosunku do bardziej
rozwinitych krajw Europy Zachodniej i Stanw Zjednoczonych. Wskanik
wyszego wyksztacenia spoeczestwa polskiego w ostatnich latach Polski
Ludowej wynosi 7%, a wskanik skolaryzacji na poziomie wyszym okoo
10%. W najbardziej rozwinitych krajach zachodnich wskaniki te wynosiy odpowiednio powyej 20% i 30%. Dogodnym argumentem za rozwojem
szkolnictwa wyszego byy dane o bezrobociu, ktre na pocztku lat 90. nie
dotyczyo absolwentw szk wyszych. To oni w duej mierze naleeli do
wygranych transformacji (Marody 1993).
Wskaniki skolaryzacji na poziomie wyszym w krajach zachodnich wyznaczay pewien punkt odniesienia dla Polski, aspirujcej do doczenia do
krajw wysoko rozwinitych. W debacie publicznej w pierwszym okresie
transformacji z jednej strony wskazywano, i w Polsce brakuje specjalistw
Ewa Narkiewicz-Niedbalec dr hab., zatrudniona na stanowisku profesora w Zakadzie Metodologii Spoecznej Uniwersytetu Zielonogrskiego. Do jej zainteresowa naukowych nale treci zwizane z badaniem procesu socjalizacji modziey, w tym szczeglnie socjalizacji poznawczej. Zajmuje si rwnie socjologi wiedzy i metodologi bada
spoecznych i z tego zakresu prowadzi dydaktyk.

226

Ewa NARKIEWICZ-NIEDBALEC

z zakresu marketingu, zarzdzania, nowoczesnej ekonomii, bankowoci, ktrzy bd mogli pracowa w zachodnich rmach, wchodzcych z nowymi
towarami i usugami na polski rynek oraz rmach, ktre miay powstawa w oparciu o lokalny kapita. Z drugiej strony, Ministerstwo Edukacji
Narodowej w osobie ministra Andrzeja Stelmachowskiego w rzdzie Jana
Olszewskiego (1991-1992) zapowiedziao konieczno uzupenienia wyszego
wyksztacenia przez wszystkich nauczycieli do roku 1996. Obie te okolicznoci spowodoway zmiany w systemie szkolnictwa wyszego i pojawienie si
odpatnych usug edukacyjnych, wiadczonych najpierw przez pastwowe
uczelnie, a nastpnie szybko powstajce prywatne szkoy wysze. Nastpio umasowienie ksztacenia, zwaszcza w systemie studiw niestacjonarnych
i odpatnych.
Dynamika wzrostu niepublicznych szk wyszych bya nastpujca:
pierwsze trzy szkoy niepubliczne powstay w roku akademickim 1991/1992.
Byy to: Prywatna Wysza Szkoa Businessu, Administracji i Technik Komputerowych w Warszawie (ul. Bobrowicka 9), Wysza Szkoa Handlu (dzi
Akademia Finansw) w Warszawie (ul. Modliska 51) i Wysza Szkoa
Humanistyczno-Ekonomiczna im. Jana Zamoyskiego w Zamociu. W poowie lat 90. uczelni niepublicznych byo 70, pod koniec lat 90. prawie
160. W pierwszych latach XXI wieku ich liczba przekroczya 200, a w roku
2005/2006 300 i utrzymuje si na tym poziomie do dzi (zob.: tab. 1).
Niepubliczne szkoy wysze ksztac przede wszystkim na kierunkach spoecznych (pedagogika, socjologia, dziennikarstwo) i ekonomicznych
(organizacja i zarzdzanie, ekonomia, bankowo).
Liczba uczelni pastwowych, dzi w zestawieniach statystycznych okrelanych jako nansowanych z budetu pastwa na pocztku transformacji
wynosia 105, dzi 131, gwnie za spraw powstania pastwowych wyszych szk zawodowych. Niektre z uczelni poczyy si tworzc nowe,
najczciej wiksze uczelnie, np. uniwersytety. Miao to miejsce w 1999 roku w Olsztynie, gdzie z poczenia Akademii Rolniczo-Technicznej, Wyszej
Szkoy Pedagogicznej oraz Warmiskiego Instytutu Teologicznego powsta
Uniwersytet Warmisko-Mazurski oraz w 2001 w Zielonej Grze, kiedy to
z poczenia Wyszej Szkoy Pedagogicznej i Politechniki Zielonogrskiej
powsta Uniwersytet Zielonogrski i w tym samym roku w Rzeszowie, gdzie
powsta Uniwersytet Rzeszowski z poczenia WSP, lii Uniwersytetu Marii Curie-Skodowskiej w Lublinie oraz Wydziau Ekonomicznego Akademii
Rolniczej.
Uczelniami, ktrych liczba i w ktrych liczba suchaczy od pocztku
transformacji ustrojowej zmniejszya si byy szkoy wojskowe (z kilkunastu dziaajcych wczeniej w roku 2008/2009 pozostao pi takich szk;

ZMIANY W SZKOLNICTWIE WYSZYM W POLSCE PO 1989 ROKU

227

Tabela 1
Liczba szk wyszych w Polsce
Rok
akademicki
1980/81

Liczba szk
Liczba szk
Liczba
Liczba szk
wyznaniowych,
wyszych
szk
niepublicznych w tym seminaria
- ogem
publicznych1
duchowne
91

89

1985/86

92

90

1990/91

112

105

1991/92

117

105

1992/93

124

104

11

9/7

1993/94

140

101

30

1994/95

160

102

49

1995/96

179

97

70

12

1996/97

213

97

100

16

1997/98

246

98

131

17

1998/99

266

106

144

16

1999/2000

287

113

159

15

2000/2001

310

115

195

16/14

2001/2002

344

123

211

10

2002/2003

377

125

238

14
2

2003/2004

401

125

276/ 260

14/12

2004/2005

427

126

287

14

2005/2006

445

130

315

13/12

2006/2007

448

130

304

14

2007/2008

455

131

324/ 308

16/15

2008/2009

456

131

325

16

rdo: Rocznik statystyczny 1981, 1986, 1991, 1994-1997, 2007,


GUS, Warszawa.
1 ) W rocznikach statystycznych nastpujce okrelenia dotyczce tego typu szk: nan-

sowane z budetu pastwa; jednostki administracji pastwowej, jednostki administracji


centralnej.
2 ) Wszdzie tam, gdzie podane s dwie wartoci liczbowe dane pochodz z dwch kolej-

nych Rocznikw Statystycznych. Mogo to wynika z kategoryzacji, np. szkoy pozostae,


w tym wyznaniowe, albo z korygowania danych z poprzedniego roku stanem na dzie
31 XII.

228

Ewa NARKIEWICZ-NIEDBALEC

za: Rocznik Statystyczny 2009, s. 360), a uczelniami, ktrych liczba wzrosa


przeszo dwukrotnie (z 7 do 16) s uczelnie wyznaniowe, w tym seminaria
duchowne. W tych ostatnich w cigu ostatniego dwudziestolecia zmniejszya si liczba chtnych do studiowania. Krajowa Rada Duszpasterstwa
Powoa spadek szacuje na okoo 30% (w roku 2009/2010 liczba alumnw
w seminariach spada poniej 4000 Gazeta Wyborcza z 5 II 2010, s. 7).
W cigu kilkunastu lat funkcjonowania stopniowo nastpowao rnicowanie si uczelni, gwnie niepublicznych, wynikajce m. in. z czasu zaoenia szkoy, kapitau jakim dysponowali zaoyciele, lokalizacji (w stolicy, jej pobliu czy na peryferiach), przyjtych celw strategicznych (m. in.
intensywny program nauczania jzykw obcych, gwnie angielskiego np.
w Wyszej Szkole Biznesu National Louis University w Nowym Sczu
zob.: Pawowski 2004, s. 211), osoby zaoyciela, wsparcia udzielonego przez
lokalne wadze samorzdowe i wielu innych czynnikw. Pozycj szkoy okrelao miejsce w rankingu jednego lub kilku tytuw prasowych (Wprost,
Rzeczpospolitej, Perspektyw, Polityki). Niektre ze szk niepublicznych uzyskay prawdopodobnie trwa wysok pozycj zarwno w rankingach, jak rwnie w ocenie Pastwowej Komisji Akredytacyjnej, sprawujcej nadzr nad realizacj dwch podstawowych funkcji uczelni jakoci
ksztacenia i prowadzenia bada naukowych oraz poprzez uzyskanie peni
praw akademickich, cznie z uprawnieniami do nadawania stopnia doktora
habilitowanego.

Zmiany w nansowaniu nauki i szkolnictwa wyszego


w Polsce
Podstawowy podzia uczelni w Polsce to podzia na uczelnie nansowane
z budetu pastwa i uczelnie niepubliczne. Pierwsze w wietle obowizujcego prawa maj zagwarantowane nansowanie oraz moliwo wiadczenia
niektrych odpatnych usug edukacyjnych, ktrymi s gwnie studia niestacjonarne oraz podyplomowe. W ostatnich latach w uczelniach publicznych okoo 70% wszystkich przychodw stanowi dotacja pastwowa, 20%
pochodzi z czesnego opacanego przez studentw niestacjonarnych i suchaczy studiw podyplomowych, a pozostae 10% z pozostaej dziaalnoci
gospodarczej, prowadzonej przez uczelnie (Hulicka 2008, s. 60). Na progu
transformacji niemale cao przychodw uczelni stanowia dotacja pastwowa.
Finansowanie uczelni zarwno publicznych, jak i niepublicznych, to jeden z podstawowych wtkw (obok zniesienia/zachowania habilitacji) ywo
dyskutowanych zaoe do reformowania szkolnictwa wyszego, ktry ogo-

ZMIANY W SZKOLNICTWIE WYSZYM W POLSCE PO 1989 ROKU

229

szony zosta w kwietniu 2008 r. przez rzd Donalda Tuska (Forum Akademickie nr 5/2008, s. 4). W dyskusji na ten temat, jaka miaa miejsce
zarwno w prasie codziennej, jak i branowej (np. Forum Akademickie)
ujawniy si wyrane i rozbiene interesy szk publicznych i niepublicznych. Uczelnie publiczne (nansowane z budetu pastwa) s zainteresowane zachowaniem dotychczasowego status quo, podniesieniem uposae pracownikw, doinwestowaniem bazy materialnej i utrzymaniem miejsc pracy.
Uczelnie niepubliczne byy i s zainteresowane uzyskaniem uprawnie do
korzystania ze rodkw publicznych.
Zapowied moliwoci uzyskiwania rodkw z budetu pastwa w zalenoci od oceny parametrycznej spodobaa si rektorom szk niepublicznych,
ktrzy 24 czerwca 2008 r. w Gazecie Wyborczej jako ogoszenie patne zamiecili List rektorw uczelni niepublicznych do Premiera D. Tuska. Napisali w nim m. in.: [. . . ] z uznaniem przyjlimy zaoenia reformy Systemu
Nauki i Szkolnictwa Wyszego opublikowane 16.04.2008. Oczekujemy penej
realizacji programu w zapowiadanym okresie 2 lat. Prosimy o zaniechanie
dzielenia modziey na lepsz i gorsz studiujc bezpatnie i pacc za
studia.
Dotychczasowe zasady nansowania szkolnictwa niepublicznego wyglday nastpujco: do 2004 roku szkoy niepubliczne otrzymyway jedynie
dotacje na dziaalno badawcz i pomoc materialn dla studentw. W budecie tych szk dotacje te stanowiy zaledwie 0,3% przychodw. Brak byo
dotacji na dziaalno dydaktyczn. Po 2004 roku uczelnie niepubliczne po
otrzymaniu uprawnie do nadawania stopnia doktora lub do prowadzenia
studiw magisterskich, po wykazaniu si rozwojem kadry w cigu ostatnich dwch lat oraz po dooeniu do zadania 50% ze rodkw wasnych
mogy stara si o dotacj z budetu na ksztacenie kadr. Nadal w 2005 roku udzia takiej dotacji w przychodach z dziaalnoci dydaktycznej wynosi
0,2%. Znowelizowana w 2005 roku ustawa Prawo o szkolnictwie wyszym
okrelia uprawnienia uczelni niepublicznych do otrzymywania dotacji na
pomoc materialn dla studentw i doktorantw oraz na snansowanie innych zada. W praktyce, ze wzgldu na brak przepisw wykonawczych (poza kilkoma uczelniami katolickimi) korzystanie przez uczelnie niepubliczne
z dotacji ograniczao si jedynie do rodkw na fundusz pomocy materialnej
dla studentw (Hulicka 2008, s. 60).
W rok po otwartym licie popierajcym przyjte zapowiedzi reformowania szkolnictwa wyszego 308 rektorw i zaoycieli uczelni niepublicznych, dziaajc jako Stowarzyszenie Rektorw i Zaoycieli Uczelni Niepastwowych, na zebraniu 20 maja 2009 r. wystosowali list do Minister Nauki i Szkolnictwa Wyszego Barbary Kudryckiej, w ktrym wskazywali na

230

Ewa NARKIEWICZ-NIEDBALEC

praktyki MNiSzW, dyskryminujce uczelnie niepubliczne, nieuzasadnione


wspieranie dziaa uczelni pastwowych takich jak tworzenie lii, orodkw zamiejscowych i umacnianie kartelu tworzonego przez samodzielnych
pracownikw uczelni pastwowych i wspieranie ich prywatnych interesw.
Napisali wrcz:
Liczne wypowiedzi Pani Minister wiadcz o tym, e pomimo skadanych wczeniej
deklaracji, wietnego programu zmian i planw dalszych reform systemu szkolnictwa wyszego zrezygnowaa Pani ze swych zamiarw i popiera dalsze umacnianie si totalitarnego
monopolu pastwowych wyszych uczelni w Polsce w ksztaceniu i badaniach naukowych,
co z pewnoci zniweczy skuteczno podjtych ju i planowanych przez Pani i kierowane przez Pani Ministerstwo dalszych dziaa i niczego nie zmieni. Nie moemy zgodzi
si z nazwaniem w jednym z udzielonych przez Pani wywiadw niepastwowych szk
wyszych niby uczelniami (Stowarzyszenie. . . )

Wskazywali te na marnotrawstwo rodkw publicznych w uczelniach


pastwowych i postulowali przeprowadzenie w nich kontroli przez NIK.
Tre tego listu wyranie wskazuje, i rektorzy i waciciele uczelni niepublicznych poczuli si zagroeni i w lipcu 2009 r. wycofali si z prac w resorcie nauki, dopki rzd nie przekae im pienidzy na ksztacenie studentw. List zawiera list da, w tym donansowania z budetu ksztacenia studentw stacjonarnych, czenia uczelni prywatnych i pastwowych,
co miaoby chroni studentw przed skutkami ewentualnego upadku szk
(Szpunar 2009).
To, e rodowisko rektorw, zaoycieli i wacicieli szk niepublicznych
nie jest jednolite, wiadczy fakt opublikowania 28 lipca 2009 r. stanowiska Przewodniczcego Prezydium Konferencji Rektorw Zawodowych Szk
Polskich prof. zw. dr. hab. Waldemara Tokiskiego, ktry zdystansowa
si od zbyt natarczywych dziaa czci osb ze Stowarzyszenia Rektorw
i Zaoycieli Uczelni Niepastwowych i wrcz dziaania te uzna za rodzaj
sabotau politycznego. Wskazywa raczej na konieczno dalszej wsppracy z MNiSzW ni rezygnacji z tej formy dziaalnoci. W licie tym zawar
rwnie wykaz problemw, wymagajcych zmian legislacyjnych, jak i takich, ktre mona wprowadzi w wietle obowizujcych przepisw prawnych. Cz postulatw dotyczya ujednolicenia sprawy odpatnoci za studia stacjonarne w uczelniach publicznych i niepublicznych, cilejszego nadzoru nad dysponowaniem rodkami publicznymi, zmiany uprzywilejowanej
pozycji szk publicznych w zakadaniu lii i orodkw zamiejscowych, odstpienia od koniecznoci zatrudniania w uczelniach niepublicznych rektorw i kierownikw jednostek organizacyjnych jako podstawowym miejscu
pracy, ale rwnie moliwoci dochodzenia roszcze nansowych w wyniku

ZMIANY W SZKOLNICTWIE WYSZYM W POLSCE PO 1989 ROKU

231

nietrafnych decyzji Pastwowej Komisji Akredytacyjnej.


Benecjentami rodkw publicznych s przede wszystkim uczelnie pastwowe, nansowane z budetu centralnego, co wydaje si zrozumiae ze
wzgldu na ich form wasnoci, a co jednoczenie wzbudza najwiksze kontrowersje w rodowisku rektorw, zaoycieli i wacicieli uczelni niepublicznych, zwaszcza w sytuacji spadku liczebnoci rocznikw, ktre rozpoczy
i w najbliszej przyszoci rozpoczn studia. Jednak rwnie uczelnie publiczne musz podejmowa dziaania o charakterze komercyjnym: prowadz
odpatne studia niestacjonarne, dochody z ktrych uzupeniaj budet na
pace pracownikw i inwestycje. Jednak udzia rnych wydziaw w wypracowywaniu tego budetu jest rny. S wydziay, gwnie nauk spoecznych,
humanistycznych, ekonomicznych, na ktrych liczba kandydatw do podjcia studiw stacjonarnych i niestacjonarnych jest zbyt dua i takie, gwnie
techniczne, zyczne, matematyczne, na ktrych liczba miejsc do studiowania jest wiksza ni liczba chtnych. Trudno jednak w oparciu o niewystarczajce rodki, pochodzce z budetu pastwa i z czesnego studentw
niestacjonarnych realizowa rozwj. Uczelnie pastwowe s wic zainteresowane, aby zwikszona bya dotacja pastwa na nauk i szkolnictwo wysze,
przy zachowaniu ograniczonej zbiorowoci benecjentw. Szkoy publiczne
s zrnicowane, jedne maj szans by okrtami agowymi i otrzymywa
wysze dotacje pastwowe, inne mog utraci status szk akademickich
(mniejsze uniwersytety zabiegaj o wyduenie okresw dostosowawczych
zwizanych z uzyskaniem prawa do nadawania stopnia doktora i doktora
habilitowanego). Na potrzeb zdecydowanego wzrostu nakadw na szkolnictwo wysze w celu zmiany niepokojcych zjawisk zwraca uwag midzy
innymi dr Maria Hulicka kwestor UJ: Wielko rodkw nansowych musi
osign taki poziom, ktry pozwoli na zwikszenie donansowania uczelni najlepszych bez uszczerbku dla pozostaych i m. in. umoliwi ustalenie
wynagrodze w szkolnictwie wyszym w odpowiedniej relacji (dodatkowo
zaburzonej w ostatnich trzech latach) do wynagrodze w innych sferach
oraz wpynie na rezygnacj przez kadr z wieloetatowoci. Innymi sowy,
dopki bdzie istniao zjawisko krtkiej kodry, nie bdzie mona mwi
o stworzeniu warunkw do rzeczywistego przejcia na jakociowy poziom
rozwoju (Hulicka 2008, s. 60).
W trzydziestostronicowym projekcie reformy szkolnictwa wyszego i nauki z roku 2008 zawarto blisko 200 zaoe dotyczcych kierunkw zmian.
Jeden z najwaniejszych dotyczy wanie nansowania nauki i szkolnictwa
wyszego i by cile powizany z polityk Unii Europejskiej w zakresie nansowania nauki i rozwoju. Do podjcia dziaa reformatorskich Polska
zostaa zobligowania poprzez Strategi Lizbosk z roku 2000 oraz uzgod-

232

Ewa NARKIEWICZ-NIEDBALEC

nienie poczynione przez Rad Europy w Barcelonie (15-16 marca 2008),


ktre zobowizuj kraje czonkowskie do zwikszenia nakadw na badania
i rozwj technologiczny tak, aby w roku 2010 wysoko tych nakadw wynosia okoo 3% PKB, z tym e 2/3 tych rodkw ma pochodzi z sektora
prywatnego.
Na Uniwersytecie Warszawskim 2 grudnia 2009 r. zostaa przestawiona
Strategia rozwoju szkolnictwa wyszego: 2010-2020, przygotowana przez
zesp pracujcy w imieniu Konferencji Rektorw Akademickich Szk Polskich, pod kierunkiem prof. Jerzego Wonickiego (wi 2010, s. 18-21), a w
lutym 2010 roku przedstawiona zostaa zamwiona przez MNiSzW Strategia
opracowana przez konsorcjum Ernst & Young i IBnGR (Papuziska 2010,
s. 28-30). W obu strategiach zgoszona zostaa propozycja wspnansowania studiowania przez studentw. W strategii opracowanej przez zesp
rektorw zaproponowano, by odpatno wynosia 1/4 kosztw1 . W propozycji tej rektorzy wzorowali si na praktyce stosowanej w wielu europejskich krajach, jednak minister Barbara Kudrycka w imieniu polskiego
rzdu, na konferencji z rektorami, gdy bya prezentowana strategia, zdecydowanie zdystansowaa si od takiego rozwizania. W strategii drugiej jest
mowa o nansowaniu studiw ze rodkw publicznych, zgodnie z zawartym
midzy uczelni a ministerstwem kontraktem, jednak dopuszcza si moliwo pobierania czesnego w wymiarze nie objtym kontraktem. Rok 2010
ma zosta powicony na rodowiskow i pozarodowiskow debat dotyczc nowych wyzwa i kierunkw rozwoju szkolnictwa wyszego w Polsce
oraz prace legislacyjne dotyczce zmian w ustawie o szkolnictwie wyszym.

Studenci w Polsce
Na progu transformacji studiowao w Polsce 403,8 tys. studentw, czyli okoo 16% osb w wieku 20-24 lata (Narkiewicz-Niedbalec 1999, s. 336), w poowie lat 90. ju 927,5 tys. osb, czyli 31,2% jednego rocznika. W pierwszej
dekadzie XXI wieku studiuje blisko 2 mln studentw, a wskanik skolaryzacji przekroczy 50%. W szkoach publicznych studiuje 68,2% modziey,
w systemie dziennym okoo 48% (z tym, e spord studentw szk publicznych w systemie dziennym uczy si 60,2%, a spord studentw szk
niepublicznych 23,8%). Prawie 59% modziey paci czesne za studia (za:
Rocznik Statystyczny 2005, s. 34).

Koszty ksztacenia s zrnicowane: np. ksztacenie studentw uczelni artystycznych


to rocznie przeszo 28 tys. z, studenta medycyny 18 tys., studenta uniwersytetu 8,5 tys.
i suchacza wyszej szkoy zawodowej to niecae 5 tys. (Szkoy wysze. . . , s. 324).
1

ZMIANY W SZKOLNICTWIE WYSZYM W POLSCE PO 1989 ROKU

233

Poza informacj, ilu studentw studiuje w danym kraju, wane jest


take to, co oni studiuj. W Polsce ilociowo dominuj studenci kierunkw spoecznych, przede wszystkim ekonomii i administracji, nauk spoecznych, takich jak socjologia, politologia oraz pedagogika. Razem stanowi
oni okoo 60% studiujcych. Studentw kierunkw technicznych i matematycznych jest okoo 20%, kierunkw przyrodniczych, w tym lekarskich
okoo 13%, artystycznych i innych niecae 6% (zob.: tab. 2). Jak pokazuj dane z tabeli 2, midzy rokiem 2006/2007 i 2008/2009 niewiele pod
tym wzgldem si zmienio. Zmniejszya si o okoo 2% liczba studentw
kierunkw spoecznych, wzrosa nieznacznie (1,3%) liczba studentw kierunkw artystycznych, dziennikarstwa, bezpieczestwa narodowego, opieki spoecznej, zaliczonych do grupy kierunkw innych. Jeli chodzi o znaczce zmiany w liczebnoci studentw na poszczeglnych kierunkach (powyej 3 tysicy), to mona zauway wzrost liczby studentw o 15,7 tys.
na kierunkach medycznych, gwnie za spraw utworzenia studiw licencjackich z pielgniarstwa i zaniechania (zgodnie z prawem UE) ksztacenia na poziomie pomaturalnym w szkoach typu studium medyczne. Wzrosa rwnie o 15,6 tys. liczba studentw kierunkw ekonomicznych, a o
7,2 tys. liczba studentw na kierunkach nazwanych usugi dla ludnoci.
O okoo 3 tys. zwikszya si liczba studentw na takich kierunkach jak
dziennikarstwo, bezpieczestwo narodowe (nowo utworzony kierunek), opieka spoeczna (nowy kierunek nazwany prac socjaln) oraz na kierunkach artystycznych. Najwikszy spadek (o 21,4 tys.) odnotowano natomiast
na kierunkach spoecznych, humanistycznych (17,8) oraz na informatyce
(14 tys.). O 8,8 tys. zmniejszya si liczba studentw pedagogiki, a o 7,8
tys. kierunkw inynieryjno-technicznych. O 4,1 tys. spada liczba studentw na kierunkach rolniczych, o 3-2,7 tys. na kierunkach zycznych
i biologicznych.
Warto jeszcze zwrci uwag, i odsetek studentw stacjonarnych i niestacjonarnych jest zrnicowany kierunkiem studiw. W systemie niestacjonarnym najwicej osb studiuje na kierunkach ekonomicznych i administracyjnych (70%), pedagogice (65%), naukach spoecznych i bezpieczestwie
narodowym (po 58%). Kierunki, na ktrych proporcja studentw stacjonarnych i niestacjonarnych wynosi 1:1 to: prawo, usugi transportowe i informatyka. Natomiast kierunki, na ktrych dominuj ilociowo studenci studiw
stacjonarnych to: matematyka i statystyka (88%), nauki zyczne (86%) i weterynaria (86%). Na wikszoci pozostaych kierunkw okoo 60% modziey
studiuje w systemie stacjonarnym, a pozostali w niestacjonarnym.

234

Ewa NARKIEWICZ-NIEDBALEC

Przemiany w polskim systemie szkolnictwa wyszego na tle


przemian o charakterze globalnym
Zmiany, jakie miay miejsce w Polsce w obszarze szkolnictwa wyszego
w ostatnim dwudziestoleciu maj nie tylko wymiar krajowy, ale mona je
rozpatrywa w kontekcie przemian zachodzcych we wspczesnym wiecie. Uniwersytety nale do najstarszych instytucji edukacyjnych w Europie,
ich historia liczy przeszo 800 lat i mimo wielu oczywistych zmian, jakie
zaszy w tym okresie, uniwersytety zachoway swoje podstawowe funkcje
i poczucie misji wobec spoeczestw, w ktrych dziaaj (Wnuk-Lipiska
1996, 1997; Wonicki 2007). Zajmoway si tworzeniem, gromadzeniem, porzdkowaniem wiedzy i udostpnianiem jej w toku ksztacenia studentw.
Do wieku XIX uniwersytety przekazyway gwnie wiedz ogln, dopiero
na potrzeby rodzcego si przemysu zaczy tworzy i przekazywa wiedz
techniczn i organizacyjn. Stay si te wtedy instytucjami pastwowymi, nansowanymi z budetu pastwa, ksztaccymi urzdnikw, lekarzy,
inynierw i innych specjalistw dla administracji i gospodarki. Podstawow ide i zadania tradycyjnego uniwersytetu polegajce na czeniu bada
naukowych z nauczaniem sformuowa Wilhelm von Humboldt oraz inni
wybitni lozofowie i uczeni niemieccy. Taki model uniwersytetu, okrelany
niekiedy mianem humboltowskiego lub kontynentalnego dominowa przez
dwa wieki w Europie. Realizacja funkcji edukacyjnej poprzez wspudzia
studentw w badaniach naukowych bya moliwa w uniwersytecie elitarnym, do ktrego traaa modzie najbardziej uzdolniona, dojrzaa i dobrze
przygotowana przez szkoy niszych szczebli do udziau w badaniach i studiowania. Bya to jednoczenie modzie pochodzca z wyszych warstw
spoecznych, warstw urzdnikw pastwowych wyszych szczebli i wykonawcw wolnych zawodw. W XIX i na pocztku XX wieku ksztacio si
na uniwersytetach od 0,5 do 1,5% modziey w wieku od 20 do 24 lat i dlatego niewtpliwie by to uniwersytet elitarny. W latach 30. XX wieku na
uniwersytety liczniej zaczy wstpowa dzieci nauczycieli, urzdnikw pastwowych niszych szczebli oraz nieliczni przedstawiciele warstw chopskich
i robotniczych, a odsetek modziey studiujcej wzrs do 5-8% (dane ilociowe na podstawie: F. K. Ringer, Education and Society In Modern Europe, New York 1979, za: Wnuk-Lipiska 1997, s. 16). Zwikszenie liczebnoci
studentw nastpio w wyniku procesw demokratyzacji i uprzemysowienia
spoeczestw europejskich. Ju wwczas dostrzeono gorszy poziom przygotowania kandydatw na studentw i zaczto mwi o kryzysie uniwersytetu.
Wskazywano na wikszy dystans midzy profesorem a studentem, na schematyzm w nauczaniu oraz zmniejszenie oddziaywa wychowawczych na

ZMIANY W SZKOLNICTWIE WYSZYM W POLSCE PO 1989 ROKU

235

Tabela 2
Liczba i odsetek studentw w Polsce wedug kierunkw studiw
w roku 2006/2007 i w 2008/2009
Grupy kierunkw
studiw

2006/2007

2008/2009

Liczba
Liczba
%
% % studentw
studentw
studentw
stacjonarnych
Ekonomii
437 846
i administracji
Spoeczne
280 934
Pedagogiczne
236 888
Humanistyczne
175 102
Prawne
59 034
Humanistyczne
i spoeczne
139 877
Inynieryjno-techniczne
Architektury
58 730
i budownictwa
Produkcji
60 616
i przetwrstwa
16 032
Usugi transportowe
Informatyki
101 806
15 971
Matematyki i statystki
Tech.-inynier.
- matematyczne
Medyczne
102 765
Weterynaryjne
4 400
Biologiczne
40 225
Fizyczne
32 188
Ochrony rodowiska
27 783
Rolnictwo,
39 257
lenictwo
Przyrodniczo-medyczne
Artystyczne
23 057
Dziennikarstwa
18 308
i informacji
67 162
Usugi dla ludnoci
3 406
Ochrony i bezpieczestwa
58
Opieki spoecznej
Inne
Oglna liczba
1 941 445
studentw

22,5

453 455

23,5

30,5

14,5
13,2
9,0
3,0

259 490
228 102
157 286
59 922

13,4
11,8
8,2
3,1

42,1
35,1
64,3
50,0

62,2

60,0

7,2

132 032

6,8

74,8

3,0

68 739

3,6

59,6

3,1

62 118

3,2

59,1

0,8
5,2
0,8

17 943
87 804
16 774

0,9
4,6
0,9

49,1
49,9
87,5

20,1

20,0

5,3
0,2
2,1
1,7
1,4

118 466
4 566
37 558
29 148
26 648

6,1
0,2
2,0
1,5
1,4

58,3
86,2
73,4
85,7
65,0

2,0

35 135

1,8

60,7

12,7
1,2

26 194

13,0
1,4

65,1

0,9

21 846

1,1

44,2

3,4
0,2
0
5,7

74 390
6 896
3 250

3,9
0,4
0,2
7,0

38,5
42,0
55,3

1 927 762

928 133

rdo: Rocznik Statystyczny 2007, s. 360; 2009, s. 261-362, GUS, Warszawa.

236

Ewa NARKIEWICZ-NIEDBALEC

modzie akademick. W dyskusji pojawiy si dwa stanowiska aprobaty


uniwersytetu masowego (Ortega y Gasset 1976) i drugie obrony uniwersytetu elitarnego (Jaspers 1959; Jaspers 1976). Uniwersytet uznawano za
masowy, gdy traao na okoo 15% studentw danego rocznika. Dzi, jak
ju pisaam powyej, studiuje w Polsce, ale nie tylko w niej, znacznie wicej
studentw ni 15 lat temu. W latach 1995-2004 liczba studentw w takich krajach jak Polska, Wgry, Czechy, Grecja wzrosa ponad dwukrotnie;
w Chile, Meksyku, na Sowacji zwikszya si w przedziale od 50 do 100%.
Jedynym krajem OECD, w ktrym w tym samym czasie liczba studentw
zmniejszya si (wprawdzie tylko o 3%) bya Hiszpania (OECD 2008; za:
Podlaski 2009, s. 114).

Perspektywy rozwoju szkolnictwa wyszego


Dzi, poza kwesti masowoci czy elitarnoci tradycyjnego uniwersytetu
rozwaa si kwesti jego nowego modelu, nazywajc go przedsibiorczym,
korporacyjnym albo bardzo oglnie uniwersytetem przyszoci (Antonowicz
2005, Boguski 2009, s. 25-33, Wissema 2009).
Model uniwersytetu przedsibiorczego realizuj przede wszystkim uniwersytety amerykaskie, ktre nie maj zagwarantowanego przez pastwo nansowania i dlatego poszukuj moliwoci wsppracy z przemysem i zdobywaj tym sposobem granty na badania oraz komercjalizuj swoje usugi,
midzy innymi poprzez przygotowywanie ekspertyz i dokumentacji strategicznej dla wadz samorzdowych. Od studentw pobieraj czesne (Boguski
2009, s. 27-28).
Johan Gooitzen Wissema (2009) wskazuje a siedem czynnikw, ktre
wywoay konieczno zmian tradycyjnego uniwersytetu, uksztatowanego
w epoce ponapoleoskiej. S nimi: po pierwsze, wysokie koszty bada naukowych, ktre nie mog by ju nansowane z budetw pastwowych
i potrzeba wspnansowania ze rodkw przedsibiorstw technologicznych,
zainteresowanych nowymi odkryciami, moliwymi do przeksztacenia ich
w nowoczesne produkty. Zainteresowanie wspprac naukow ze strony
przedsibiorstw technologicznych, dla uzyskania przewagi nad konkurencj
jest drugim powodem. Po trzecie, globalizacja i niskie koszty przemieszczania si ludzi i przesyania informacji spowodoway du mobilno zarwno
studentw i pracownikw naukowych, a nowoczesne technologie komunikacyjne stworzyy moliwo poszukiwania przez korporacje technologiczne
realizatorw bada, zwaszcza podstawowych w rnych czciach wiata.
W wyniku tych procesw najlepsze uczelnie przycigaj najlepszych studentw, naukowcw i kontrakty. Po czwarte, rzdy pastw narodowych for-

ZMIANY W SZKOLNICTWIE WYSZYM W POLSCE PO 1989 ROKU

237

muuj oczekiwanie dodania do dwch tradycyjnych funkcji uniwersytetu


prowadzenia bada i ksztacenia studentw, funkcji trzeciej: aktywnego
udziau w wykorzystywaniu wiedzy w praktyce, czyli komercjalizacji wiedzy
naukowej. Uczelnie maj by inkubatorami nowej dziaalnoci opartej na nauce i technologii, a dziki temu maj mie swj udzia w rozwijaniu gospodarki opartej na wiedzy. Po pite, zmieni si priorytet z bada monodyscyplinarnych na badania interdyscyplinarne, co pociga za sob konieczno
przeksztace strukturalnych na uczelniach. Po szste, zmiany wywoane
zostay rwnie przez lawinowy wzrost liczby studentw i konieczno dostosowania oferty edukacyjnej dla tych najlepszych i tych, ktrym stawia
naley nieco mniejsze wymagania. Po sidme, zmiany na uniwersytetach
wywouje take tworzenie rzdowych jednostek badawczych, znajdujcych
si pomidzy tradycj akademick i badaniami przemysowymi. Procesy takie rozpoczy si pod koniec XIX wieku wraz z powoaniem instytutw
bada stosowanych w obszarze rolnictwa. Instytucjami takimi s Narodowa
Agencja Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej (NASA), Europejska Organizacja Bada Jdrowych (CERN) i Europejska Agencja Kosmiczna (ESA)
(Wissema 2009, s. 8-10 i nast.).
Pocztki uniwersytetw korporacyjnych sigaj pierwszej poowy XX
wieku, kiedy to w ramach takich amerykaskich rma jak General Motors
i General Electric dziaay szkoy korporacyjne, majce suy rozwojowi
zasobw ludzkich wewntrz rmy. Jan Boguski (2009, s. 28) podaje, e
jako instytucje amerykaskie uniwersytety korporacyjne rozwiny si w latach 50. XX wieku, potem ewoluoway w kierunku uczcych si organizacji,
a pierwszy midzynarodowy uniwersytet korporacyjny powsta w 2000 r.
W ramach takiej instytucji, wyodrbnionej z rmy lub dziaajcej wewntrz
niej nastpuje spiralny rozwj wiedzy: starsi, dowiadczeni pracownicy sprawuj opiek nad modszymi kolegami. Uniwersytety korporacyjne nie maj uprawnie do nadawania stopni i tytuw naukowych. Prowadz przede
wszystkim szkolenia pracownikw, ale mog zawiera umowy z uczelniami
posiadajcymi uprawnienia do nadawania stopni i tytuw oraz wspiera
w uzyskiwaniu tyche swoich pracownikw.
Wedug Boguskiego (2009, s. 29-30) uniwersytet przyszoci bdzie musia w wikszym stopniu ksztaci praktycznie ni teoretycznie, czc teori z praktyk, poniewa coraz nowoczeniejsze maszyny i urzdzenia bd
wymagay coraz wikszych kwalikacji profesjonalnych od osb je obsugujcych. One te bd musiay umie rozwizywa bardziej skomplikowane
problemy ze sfery gospodarki. Natomiast absolwentw uniwersytetw przyszoci miayby cechowa postawy proinnowacyjne i proekologiczne, ksztatowaniem ktrych bd si zajmowa szkoy niszych szczebli. One te maj

238

Ewa NARKIEWICZ-NIEDBALEC

wyposaa absolwentw w postawy moralne, suce funkcjonowaniu spoeczestwa obywatelskiego. Uniwersytet przyszoci ma by instytucj, ktra
bdzie odgrywaa wan rol w transferze nowoczesnych technologii do przemysu i usug.
W jakim kierunku zmienia si bdzie system szkolnictwa wyszego
w Polsce pokae przyszo, jednak odwrotu od masowego ksztacenia ani
koniecznoci konkurencji na rynku wiatowym w zdobywaniu rodkw na
badania naukowe i respektowanie kryterium uytecznoci wynikw bada
raczej nie ma. Jerzy K. Thieme (2009, s. 34) porwnujc ad akademicki
w USA i UE twierdzi, i wzorem dla szk wyszych s struktury zarzdzania w sektorze prywatnym, a wyniki bada nad procesami zmian pokazuj,
i zmiany cho niepewnym krokiem zmierzaj w kierunku wikszego
urynkowienia europejskiego obszaru szkolnictwa wyszego. W Polsce urynkowienie systemu szkolnictwa wyszego jak dotd polegao na stworzeniu
sektora szk niepublicznych, z zachowaniem systemu nierynkowego w postaci szk wyszych, nansowanych z budetu pastwa. To, co charakteryzuje pastwa europejskie jak podaje ten sam autor to zmienno naczelnych wartoci, w imi ktrych podejmuje si prby reformowania uczelni:
raz waniejszy jest rozwj i dobrobyt, drugim razem sprawiedliwo i wysoka jako usug sektora publicznego.

ZMIANY W SZKOLNICTWIE WYSZYM W POLSCE PO 1989 ROKU

239

Literatura
Antonowicz D. (2005), Uniwersytet przyszoci. Wyzwania i modele polityki,
Instytut Spraw Publicznych, Warszawa.
Boguski J. (2009), Od uniwersytetu tradycyjnego do uniwersytetu przyszoci,
Nauka i Szkolnictwo Wysze, nr 1/33.
Hulicka M. (2008), Trzeba zainwestowa, Forum Akademickie, nr 7-8.
Jaspers K. (1959), The Idea of the University, Beacon Press, Boston.
(1976), Praca badawcza, ksztacenie, nauczanie, Znak, nr 5.
Marody M. (1993), W poszukiwaniu sensu zbiorowego, (tekst wykadu inauguracyjnego w roku akademickim 1993/1994 w UW), Polityka, nr 42.
Narkiewicz-Niedbalec E. (1999), Aspiracje edukacyjne modziey miast przygranicznych (porwnania polsko-niemieckie), [w:] Transgraniczno w perspektywie socjologicznej. Kontynuacje, red. L. Godyka, Lubuskie Towarzystwo Naukowe, Zielona Gra.
(2007), Oferta edukacyjna dla modziey w wojewdztwie lubuskim, Rocznik
Lubuski, nr 33, cz. 1, Zielona Gra.
(2008), Wizje, interesy, prognozy. Polskie dyskusje o reformowaniu szkolnictwa wyszego, [w:] Transformacje systemowe w Polsce i w krajach postkomunistycznych, Studia i rozprawy II, red. M. Chaubiski, wsppraca J. Chmielewska-Gnojewska, Akademia Humanistyczna im. Aleksandra
Gieysztora, Putusk.
Ortega y Gasset J. (1976), Misja Uniwersytetu Znak, nr 5.
OECD 2008, Tertiary Education for the Knowledge Society. OECD Thematic
Review of Tertiary Education. Synthesis Report, t. 1, Organization for Economic and Cultural Development, Paris.
Papuziska M. (2010), Rozwane i romantyczne, Polityka, nr 8, 20 II.
Pawowski K. (2004), Spoeczestwo wiedzy szansa dla Polski, Wydawnictwo
Znak, Krakw.
Podlaski S. (2009), Tendencje w europejskim i polskim wyszym szkolnictwie
rolniczym, Nauka i Szkolnictwo Wysze, nr 1/33.
Stanowisko Przewodniczcego Prezydium KRZaSP z 28 VII 2009
http:/www.krzasp.pl/pl/print.php?c=news&id=94 pobranie 24 II 2010.

240

Ewa NARKIEWICZ-NIEDBALEC

Stowarzyszenie Rektorw i Zaoycieli Uczelni Niepublicznych


(http:/www.google.pl/search?hl=pl&client=refox- a&hs=ogx&rls=org.
mozilla%3Apl%3Aocial&channel=s&q=stowarzyszenie+rektor%
C3%B3w+i+za%C5%82o%C5%BCycieli+uczelni+niepa%C5%84
stwowych&lr=&aq= 0&oq=STowarzyszenie+rektor%C3%B3w)
pobranie 24 II 2010.
Strategia rozwoju szkolnictwa wyszego w Polsce do 2020 roku, raport czstkowy przygotowany przez konsorcjum Ernst & Young i Instytut Bada nad Gospodark Rynkow http:/www.krasp.org.pl/pdf/SSW2020_strategia-2.pdf
wi A. (2010), Dzieo rodowiska i ekspertw. Rozmowa z Jerzym Wonickim,
Prezesem Fundacji Rektorw Polskich, przewodniczcym zespou opracowujcego Strategi rozwoju szkolnictwa wyszego: 2010-2020, Forum Akademickie, nr 1/2010.
Szkoy wysze i ich nanse w 2005 roku (2006), GUS, Informacje i opracowania
statystyczne, Warszawa.
Szpunar O. (2009), Uczelnie niepubliczne mwi: basta, GW, 17 VII.
Thieme J. K. (2009), ad akademicki w krajach Unii Europejskiej, Stanach
Zjednoczonych i Polsce, Nauka i Szkolnictwo Wysze, nr 1/33.
Wissema J. G. (2009), we wsppracy z Janem Verloopem, Uniwersytet Trzeciej
Generacji. Uczelnia XXI wieku, Wydawnictwo ZANTE, Zbice.
Wnuk-Lipiska E. (1996), Uniwersytet dzisiaj idea, cele i zadania, Nauka
i Szkolnictwo Wysze, nr 8.
(1997), Kryzys uniwersytetu jako instytucji edukacyjnej w krajach Europy
Zachodniej, Nauka i Szkolnictwo Wysze, nr 10.
Wonicki J. (2007), Uczelnie akademickie jako instytucje ycia publicznego,
Fundacja Rektorw Polskich, Warszawa.

ZMIANY W SZKOLNICTWIE WYSZYM W POLSCE PO 1989 ROKU

241

Ewa Narkiewicz-Niedbalec

CHANGES IN HIGHER EDUCATION IN POLAND AFTER 1989

Abstract
The author presents changes that have occurred in the Polish higher education system in
the last 20 years. The starting point for the formation of the present state of Polish higher education institutions was the education system that emerged after World World 2,
covering 112 higher education schools in 1990 (mostly state nanced). Today we have
130 public and over 320 non-public higher education institutions. The author analyses
changes in the number of students of Polish universities in the last two decades. A signicant increase in the number of students of economics and social studies in pointed
out, along with a small increase in the number of engineering and exact sciences students. The education structure (encompassing all students, both intra- and extra-mural)
of particular elds of study and their groups is analysed with reference to the last few
years. Also, a fragment of a public debate over assumed in 2008 by the Polish government ideas regarding changes in the eld of scientic research and higher education is
discussed. Among others, the attitude and expectations concerning the means and extent
of nancing higher education, expressed by representatives of the academic community
from public and non-public schools, is analysed. The author also signals the problem
of the proposal regarding the introduction of universal studies fees, postulated in both
strategies of the development of higher education, prepared and published at the turn of
2009 and 2010. The article is concluded by presenting future university models, discussed
in the literature.

IV
PROBLEMY I METODY BADANIA
ZMIAN SPOECZNYCH

ROCZNIK LUBUSKI Tom 36, cz. 2, 2010

Maria Zieliska
PRZYNALENO POKOLENIOWA JAKO
EXPLANANDUM ZMIAN MENTALNOCI SPOECZNEJ
W OKRESIE PRZEOBRAE SYSTEMOWYCH

Wprowadzenie
Podstawowym celem artykuu jest prba odpowiedzi na pytanie (w oparciu
o dane empiryczne), czy i w jakim zakresie zachodzce zmiany i rnice
opinii najmodszych pokole Polakw w wybranych do analizy obszarach
(tzn. w zakresie postaw politycznych, wartoci moralnych i norm obyczajowych) mog by wskanikiem trwaych zmian w mentalnoci, i w jakim
stopniu sta si mog podstaw do orzekania charakteru spoeczestwa
w przyszoci.
Opinie i postawy spoeczne w duej mierze s odzwierciedleniem prowadzonych w mediach dyskusji i spoecznych debat, a te w rnych okresach
historycznych s konsekwencj dominujcych opcji politycznych; s rwnie konsekwencj zbiorowych dowiadcze nastpujcych po sobie pokole.
Oznacza to, e interpretacja odnotowanych zmian postaw jest niemoliwa
bez uwzgldniania szerszego kontekstu. Oznacza to rwnie, e przeobraenia te nie musz mie charakteru liniowego, a zmiany opinii w jednej dziedzinie bynajmniej nie oznaczaj automatycznych zmian w innej dziedzinie.
Celem artykuu jest okrelenie, w jakim stopniu odnotowane trendy (ich
kierunek) mog wskazywa, i nastpuj zmiany w mentalnoci o gbszym
charakterze, a nie tylko czasowe wahania opinii i postaw.
Spoeczestwo polskie w 2010 roku weszo w kolejn, trzeci ju dekad po dokonaniu si transformacji systemowej. W przecigu dwudziestu lat
kilkakrotnie zmieniay si ekipy rzdzce (prezentujce rne opcje polityczne), ktre realizoway wasne koncepcje w obszarze m. in. polityki wewntrznej, zagranicznej, gospodarczej, owiatowej i edukacyjnej, a konsekwencje

Maria Zieliska dr hab., zatrudniona na stanowisku profesora w Zakadzie Metodologii Socjologii Instytutu Socjologii Uniwersytetu Zielonogrskiego. Naukowo zajmuje
si problematyk uwarunkowa przebiegu biograi spoecznych, ktra sytuuje si na styku kilku dyscyplin socjologii socjologii struktury i ruchliwoci spoecznej, zmiany spoecznej, edukacji, socjologii historycznej oraz socjologii przebiegu ycia. Oddzielny nurt
zainteresowa autorki stanowi socjologiczne problemy pogranicza.

246

Maria ZIELISKA

uchwalonych ustaw i rozporzdze (nie zawsze do koca przemylanych)


bd ponosiy kolejne pokolenia. W tym czasie wielokrotnie podejmowano
dyskusj na temat aborcji, eutanazji, edukacji seksualnej w szkoach; debatowano o kwestii parytetu pci, roli rzdu i opiekuczej roli pastwa, dokonywano zmian praw pracowniczych, ograniczono osony socjalne, zmieniano
system emerytalny. W tym czasie kolejne pokolenia dorastay i wchodziy
na rynek pracy, przyswajajc reguy ycia spoecznego waciwe dla gospodarki rynkowej oraz spoeczestwa budujcego kapitalizm i demokracj.
Nie bez znaczenia dla rozwoju spoecznego i ksztatowania si spoeczestwa obywatelskiego jest uzyskanie odpowiedzi na pytanie, czy i w jakim stopniu pokolenie wstpujce przyswoio normy i wartoci pozytywnie
korelujce z takimi cechami jak tolerancja, otwarto i zaufanie do innych,
akceptacja zmian, postpowo itp.
Punktem wyjcia do dalszych rozwaa jest zaoenie, i to przynaleno pokoleniowa w istotny sposb rnicuje sposoby postrzegania rzeczywistoci, wyznacza sposoby percepcji i oceny zjawisk spoecznych, implikuje
wybory indywidualnych koncepcji ycia, a w szerszej perspektywie okrela kierunek i charakter zachodzcych przemian spoecznych. To za jest
efektem wzrastania przedstawicieli okrelonego pokolenia w podobnych warunkach spoeczno-kulturowych i przechodzenie w tym samym czasie przez
nastpujce po sobie fazy ycia. Wane jest rwnie to, e to w formatywnej
fazie ycia, tj. midzy 18. a 25. rokiem ycia przyswajanie treci spoecznych przekazw jest najsilniejsze, co ksztatuje tosamo pokolenia (por.
m. in.: Mannheim 1964, Jung, Roberts 1995; Hurrelmann 1994, Wielecki
1990, Mach 2003, Zieliska 2006, 2009; Szafraniec 2001).
Przedmiotem analiz bd najmodsze pokolenia Polski, tzn. kolejne
roczniki poczwszy od osb urodzonych w 1970 roku. Taki charakter prby
wynika z dostpnoci danych, umoliwiajcych ekwiwalentne porwnania
oraz z przyjtych zaoe badawczych. Dane empiryczne pochodz z czterech edycji Polskiego Generalnego Sondau Spoecznego1 .
Z teorii socjologicznych i prowadzonych przez wiele lat bada empirycznych (por. m. in.: Eisenstadt 1966, Habermas 1973, Mannheim 1964, 1994;
Nowak 1991, Inglehart 2005, Gobiowski 1994, Siemieska 2007, widaZiemba 2005, Zieliska 2003, 2006, 2009; Szafraniec 1992, 2001; Fatyga,
Szymaczuk 1992 (praca zbiorowa), Koralewicz 1987 (praca zbiorowa), Nowak 1984 (praca zbiorowa)) wyprowadzi mona tez, e w odpowiednich
warunkach ekonomicznych zachodz istotne zmiany w procesie socjalizacji.
B. Cichomski (kierownik programu), T. Jerzyski, M. Zieliski, Polskie Generalne Sondae Spoeczne: skumulowany komputerowy zbir danych 1992-2008, Instytut
Studiw Spoecznych, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2008.
1

PRZYNALENO POKOLENIOWA JAKO EXPLANANDUM. . .

247

Zwizany z ni w sposb konieczny proces integracji modziey ze spoeczestwem dorosych w adnym przypadku nie musi odbywa si z zachowaniem
lojalnoci wobec systemu i w sposb konformistyczny. Wrcz oczekuje si od
modych ludzi posiadajcych rozwinite kompetencje komunikacyjne i kierujcych si wyranymi zasadami tosamoci ja krytycznego nastawienia
do systemu. Modo jest nie tylko miejscem cigego stabilizowania si
spoeczestwa (czy te zagroenia jego stabilizacji), jest przede wszystkim
faz ycia, w ktrej wytworzy si moe potencja krytyczny, dziki czemu
moliwy staje si rozwj spoeczestwa.
Tak sformuowana teza pozwala przyj zaoenie, i jeli opinie i postawy przedstawicieli jednego pokolenia (wchodzcego w doroso) bd
znaczco rni si od opinii i postaw kolejnego pokolenia (w tej samej fazie
ycia), to moliwe jest, e zachodzi istotna zmiana w mentalnoci. Kierunek
tej zmiany zaley od kierunku zmian opinii na przykad na bardziej liberalne czy bardziej konserwatywne. To za w pewnym stopniu moe okrela
charakter spoeczestwa w przyszoci.

Podstawowe zaoenia i hipotezy


W analizach pokoleniowych wane jest uwzgldnienie faktu, e zmiana pokoleniowa rozumiana jako wymiana grup wiekowych w spoeczestwie nie jest
jedynym procesem, wpywajcym na przeobraenia postaw wobec rnych
kwestii spoecznych (por.: Bartkowski 2007). Konieczne jest uwzgldnienie
trzech rodzajw procesw: (1) zmian opinii i postaw wynikajcych z dojrzewania, dorastania jednostek, (2) zmiany o charakterze tzw. rniczki
spoecznej, kumulujce si w duszym okresie czasu, (3) zmiana pokoleniowa poczona czsto (cho nie jest to konieczne) z koniktem wartoci.
Ten rodzaj zmiany jest nastpstwem wsplnoty habitualnego dowiadczenia
caej kohorty demogracznej.
Przedstawione w artykule wyniki uwzgldniaj wymienione trzy aspekty. Pokazuj cigo, a take zmian opinii i postaw w czasie przez przedstawicieli tego samego pokolenia oraz rnice midzy nastpujcymi po sobie
pokoleniami w zakresie poddanych analizie aspektw ycia spoecznego.
Punktem wyjcia s dwa zaoenia: (1) kade pokolenie ksztatowane
jest w odmiennych warunkach spoeczno-polityczno-intsytucjonalnych i ta
odmienno implikuje rnice midzypokoleniowe, ujawniajce si w systemach wartoci, postawach wobec polityki, rzdu, rynku, i generalnie sprzyja zachowaniom nieobecnym w poprzednich pokoleniach; (2) przyswajanie
wartoci, postaw, ksztatowanie wiatopogldu jest najbardziej intensywne
w fazie ycia nazywanej wczesn adolescencj, tj. midzy 18. a 25. rokiem

Maria ZIELISKA

248

ycia. W wyjanianiu prezentowanych poniej zmian opinii konieczne jest


odwoanie si do teorii wskazujcej relacje wydarze historycznych (w szerokim rozumieniu) z tosamoci pokolenia oraz do koncepcji przebiegu ycia.
Analizie poddane zostan wybrane wymiary wiadomoci spoecznej
przedstawicieli dwch najmodszych pokole Polakw (pokolenia transformacji i pokolenia informacyjnego), rozpoznawane poprzez wyraane opinie
w nastpujcych kwestiach: (1) politycznych s to opinie o komunizmie,
ocena dziaania systemu politycznego w Polsce, opinie o roli rzdu, (2) wartoci moralnoci s to opinie dotyczce przyzwolenia na aborcj oraz opinie
o stosunkach seksualnych przed lubem, (3) norm obyczajowych.
Wszystkie kwestie poddawane byy badaniu w kolejnych edycjach Polskiego Generalnego Sondau Spoecznego w odstpie piciu lat. Zaprezentowane zostan dane podstawowe (czstoci) bez pogbionych analiz statystycznych; celem artykuu jest przede wszystkim wskazanie oglnych tendencji, zasygnalizowanie zjawisk i procesw prowadzcych do zmian mentalnoci spoecznej, bez wyrnienia i uwzgldniania kategorii spoecznodemogracznych (pci, poziomu i rodzaju wyksztacenia, miejsca zamieszkania, zawodu). Dla lepszego ledzenia zachodzcych zmian dokonano podziau kadego z analizowanych pokole na dwa podzbiory (w tabelach s to
odpowiednio ponumerowane pokolenie 1a i 1b oraz 2a i 2b (patrz: tabela 1).

Tabela 1
Skad prby badanej w PGSS wg grup pokoleniowych
Rok badania
Numeracja
pokole

1992
1a

1997
1a

1b

2002
1a

1b

2a

1a

1b

2a

1970
-1974

Wiek
respondentw

18-22 23-27 18-22 28-32 23-27 18-22 33-37 28-32 23-27 18-22
5,3

7,7

7,9

1980
-1984

2b

Lata
urodzenia

Udzia
w prbie (w %)

1975
-1979

2008

8,6

8,1

5,6

1985
-2000

7,8

7,5

8,7

9,7

rdo: PGSS. Dane skumulowane z czterech edycji badania.


Uwaga! 1a i 1b to pokolenie transformacji, podzielone na dwa zbiory (5 kolejnych
rocznikw), 2a i 2b to pokolenie informacyjne, podzielone na dwa zbiory (5 kolejnych
rocznikw).

PRZYNALENO POKOLENIOWA JAKO EXPLANANDUM. . .

249

Charakterystyka analizowanych pokole


Zgodnie z przyjt w artykule denicj pokolenia2 , aktualnie w Polsce wskaza mona przedstawicieli nastpujcych pokole: (1) pokolenia wojennego
osoby urodzone przed 1930, (2) pokolenia powojennego roczniki 19301940, (3) pokolenia maej stabilizacji roczniki 1941-1950, (4) pokolenia
stanu wojennego roczniki 1951-1960, (5) pokolenia kryzysu spoecznego roczniki 1961-1970, (6) pokolenia transformacji roczniki 1971-1980
i (7) pokolenia informacyjnego roczniki 1981-1990.
Nie jest celem artykuu szczegowa charakterystyka historycznobiograczna przywoanych tu pokole, niemniej warto cho skrtowo zasygnalizowa klimaty, w jakich wzrastali ich przedstawiciele. Pokolenie osb
urodzonych w latach 1970-1979 (pokolenie transformacji) poddawane byo pierwotnej socjalizacji w okresie PRL-u. Osoby te przeyy dziecistwo
w okresie schyku realnego socjalizmu; ich charaktery ksztatoway si w latach 70. i 80. ubiegego wieku. Z tamtego okresu pamitaj prawdopodobnie
czarno-biae telewizory, puste pki, tasiemcowe kolejki w sklepach, kartki
na wikszo towarw pierwszej potrzeby, telewizyjne programy edukacyjne
(przerwany Teleranek 13 grudnia 1980 roku), ale take bray udzia (jako dzieci) w pochodach pierwszomajowych, w festynach z okazji 22 lipca3 .
Pierwsze roczniki tej generacji zdaway matur w klimacie transformacji
ustrojowej, a swoje kariery zawodowe rozpoczynali w warunkach gospodarki rynkowej4 :
S [. . . ] rwienikami polskiej transformacji w pierwszym jej roku weszli w pierwszy rok swego umownie dorosego ycia. W ich losach cechy transformacji ujawniy si
najszybciej, najpeniej i najsilniej. Zostali ni bowiem dotknici w bardzo wraliwej,
pierwszej, formatywnej fazie swego dorosego ycia, w ktrej dokonuje si zasadniczych
2

Pokolenie to zbiorowo ludzi, urodzonych w zblionym czasie (okoo 10 lat), poddawanych w okresie dziecistwa i wczesnej modoci podobnym (unikujcym) wpywom
wychowawczym, wzrastajcych w otoczeniu tych samych instytucji edukacyjnych, ekonomicznych, politycznych, religijnych i innych, odbierajcych podobne treci kulturalne, obyczajowe, moralne. Pojawienie si znaczcych (wanych) wydarze politycznych
w okresie adolescencji moe sta si podstaw do zaistnienia pokolenia politycznego,
traktujcego takie wydarzenia w specyczny tylko dla przedstawicieli tej generacji sposb. Tosamo pokolenia ksztatuje przede wszystkim otoczenie spoeczno-kulturowe
(rozumiane bardzo szeroko), oferujce wystpujce w danym czasie historycznym modele (sposoby) ycia rodzinnego, zawodowego, towarzyskiego, a take wartoci spoecznie
podane, strategie yciowe, sposoby realizacji planw i celw yciowych oraz stosujce
system nakazw i zakazw zwikszajcych skuteczno socjalizacji (Zieliska 2006, s. 40.)
3
Niezwykle interesujce wspomnienia dzieci PRL-u mona znale w ksice: B. Tadla, Pokolenie89, czyli dzieci PRL-u w wolnej Polsce.
4
To wanie osiemnastolatkom z roku 1989 powicona jest praca: B. Mach, Pokolenie
historycznej nadziei i codziennego ryzyka. Spoeczne losy osiemnastolatkw z roku 1989.

250

Maria ZIELISKA

wyborw [. . . ]. Musieli decydowa, wybiera i dziaa, nie majc zbyt wiele dowiadcze
i zgromadzonych zasobw majc zarazem wiadomo, e nawet i te, ktrymi dysponuj, ulegaj w nowej penej ryzyka i niepewnoci rzeczywistoci przyspieszonym
procesom dewaluacji i redenicji (Mach 2003, s. 10-11).

W 2008 roku (ostatnia edycja PGSS) osoby z pokolenia historycznej


nadziei i codziennego ryzyka miay 37 lat i znalazy si w fazie redniej dorosoci, w ktrej wraz ze zmianami somatycznymi nastpuj zmiany wiadomociowe, nastpuje zgromadzenie dowiadcze biogracznych, na tym
etapie na og dokonuje si pierwszego bilansu swoich dokona i rewizji
pogldw w rnych kwestiach, co moe znale odbicie w prezentowanych
opiniach.
Aktualnie w doroso wchodzi pierwsze pokolenie (urodzonych w latach
1981-1990), ktrego dziecistwo i okres dojrzewania upyno ju w warunkach gospodarki rynkowej, w klimacie spoeczestwa budujcego demokracj i uczcego si zachowa obywatelskich. Roboczo nazwano je pokoleniem
informacyjnym, gdy byo to pierwsze pokolenie oswajane od dziecistwa
z komputerami i z wieloma nowociami technologicznymi. Mona uzna to
pokolenie za pierwsze nieobcione pamici poprzedniego systemu dla
przedstawicieli tego pokolenia obecna rzeczywisto jest jedyn, jak znaj.
Jedynie z opowieci rodzicw i dziadkw mog dowiedzie si, jak wygldao ycie w PRL-u. To pokolenie IPodw, komputerw, sieci internetowej,
MP3, socjalizowane do masowej konsumpcji i w cigym dialogu z Uni Europejsk. Jednoczenie to przedstawiciele tego pokolenia dowiadczaj ycia
w globalizujcym si spoeczestwie ryzyka, wrd natoku informacji z rnych, nieistniejcych przedtem rde, yjcy pod presj przymusu wyboru,
a nie moliwoci wyboru.

Cigo i zmiana opinii dotyczcych wybranych


kwestii politycznych i spoecznych
Wyniki bada wskazuj (patrz: tabela 2), e zainteresowanie polityk wrd
przedstawicieli pokolenia transformacji byo mniejsze ni wrd przedstawicieli pokolenia informacyjnego, kiedy uzyskiwali oni penoletnio: mniej
byo osb interesujcych si w bardzo duym stopniu polityk, wicej osb
w ogle polityk nie zainteresowanych. Z danych tych mona wycign
wniosek, e wrd najstarszych spord badanych (rocznik 1970) radykalnie zmniejszyo si zainteresowanie polityk, gdy z fazy wczesnej dorosoci
weszli w faz redniej dorosoci, co moe by efektem fazy ycia, za o efekcie pokoleniowym wiadczy moe wikszy odsetek osb zainteresowanych
polityk w bardzo duym stopniu najmodszych spord badanych.

PRZYNALENO POKOLENIOWA JAKO EXPLANANDUM. . .

251

W opiniach dotyczcych komunizmu jako formy rzdu te efekty nie


s tak jednoznaczne. Pokolenie transformacji w latach 1992-1997 posiadao
zdecydowanie negatywne opinie i uznawao t form rzdw za najgorsz,
lecz ju w roku 2002 te przekonania wyranie osaby (o 11,2% dla urodzonych w latach 1970-1974 i o 17% dla osb urodzonych w latach 1975-79).
Prawdopodobnie wejcie w faz dorosoci i zmierzenie si z twardymi reguami wolnego rynku spowodoway spadek liczby osb krytycznych wobec
komunizmu. Dane z 2008 roku pokazuj z kolei ponowny przyrost osb krytycznych (nieco ponad wyjciowy poziom). By moe sytuacja pracy badanych osb z pokolenia transformacji poprawia si, co spowodowao lepsze
nastawienie do kapitalizmu, a gorsze do komunizmu (naley tu doda, e komunizm i socjalizm dla wikszoci Polakw to synonimy). Tak interpretacj
potwierdza analiza wynikw dotyczcych oceny dziaania systemu politycznego w Polsce. Wrd reprezentantw pokolenia 18-22-latkw z roku 1992
prawie 18% uznao, e system polityczny w Polsce dziaa dobrze, w roku
1997 tak twierdzio ju 52,2%, w roku 2002 prawie 30% (spadek o prawie
22%), a w roku 2008 znowu nastpi wzrost 45,5% osb (w tym momencie
33-37-latkw) uznao system polityczny za sprawnie dziaajcy.
Wanym wymiarem wiadomoci spoecznej, wskazujcym na zmian
przekona paternalistycznych na liberalne s opinie o roli rzdu. Prezentowane w tym zakresie dane pokazuj, e wrd przedstawicieli pokolenia
transformacji w miar ich dorastania zwikszaa si liczba zwolennikw opiekuczego pastwa (wzrost midzy rokiem 1992 a 2002 o 33%). I znw naley podkreli, e ten wyrany wzrost nastpi w roku 2002. Wane rwnie
jest odnotowanie nastpujcego faktu: o ile przekonania, i rzd powinien
zapewni prac kademu, kto chce pracowa i powinien zapewni kademu
podstawowe minimum dochodw ulegay mniejszym wahaniom, utrzymujc si na wzgldnie wysokim poziomie (w kadym pomiarze okoo 50%
badanych zgadzao si z takimi twierdzeniami), to zdecydowanie zmienio
si przekonanie w dwch pozostaych kwestiach. Wzroso przekonanie, e
rnice dochodw w Polsce s zbyt due i e do obowizkw rzdu powinno nalee zmniejszanie rnic pomidzy wysokimi i niskimi dochodami.
Wyniki te wiadczyyby o przeniesieniu przekona o opiekuczej roli pastwa z poprzedniego systemu i o wzmocnieniu tych przekona w gospodarce
o zgoa odmiennej logice funkcjonowania.
Z tabeli 2 wynika rwnie, e pokolenie informacyjne jest skonne zaakceptowa liberalne pastwo w wikszym stopniu ni pokolenie transformacji, o czym wiadczy spadek liczby osb o przekonaniach proopiekuczych
wrd 18-latkw z 2008 roku (w porwnaniu z 18-latkami z poprzednich
kohort). Wane bd wyniki kolejnego sondau, eby stwierdzi, czy taka

252

Maria ZIELISKA

zmiana przekona jest trwaa. Wydaje si jednak, e pokolenie, ktre zaakceptowao kapitalizm i coraz lepiej si w nim czuje, zaakceptowao rwnie
formu pastwa mniej opiekuczego w stosunku do najsabszych kategorii
spoecznych.

Cigo i zmiana opinii dotyczcych wartoci moralnych


i norm obyczajowych
Aborcja, eutanazja i kwestie seksualnoci czowieka nale do tzw. problemw draliwych. Szczeglnie debaty dotyczce aborcji rozgrzewaj opini
publiczn od lat i zwaszcza w okresach kampanii wyborczych podejmowane
s na nowo. Ustawa w sprawie aborcji w okresie ostatnich dwch latach bya zmieniana; aktualnie obowizujca jest zdecydowanie blisza Kocioowi
katolickiemu, rodowiskom prawicowym i konserwatywnym. W badaniach
socjologicznych poznanie opinii spoecznych w tym zakresie jest istotnym
wskanikiem i miernikiem nie tylko wyznawanych wartoci moralnych, ale
rwnie innych postaw spoecznych (Inglehart 2005, Siemieska 2007).
Dane w tabeli 3 jednoznacznie wskazuj na coraz wiksze poparcie
co wane, wrd najmodszych respondentw rygorystycznej ustawy, co
tym samym oznacza wzrost postaw konserwatywnych. wiadczy to moe
o bardzo duym wpywie Kocioa i moe by efektem wprowadzenia religii
do szk na pocztku lat 90. Zdecydowanie najmniej zmienio si przyzwolenie na aborcj w sytuacjach tzw. zdrowotnych (gdy dziecko urodzioby si
z wadami, gdy cia zagraa yciu kobiety) i gdy cia jest wynikiem gwatu. Zdecydowanie spado poparcie dla aborcji z powodw osobistych (gdy
matka nie chce wicej dzieci, gdy panna nie chce maestwa i w kadej sytuacji, gdy kobieta tego chce). Rnice procentowe midzy 18-latkami
z roku 1992 i 18-latkami z roku 2008 w sigaj w tym przypadku prawie 20 punktw procentowych (!). O wzrastajcym konserwatyzmie modych Polakw wiadczy rwnie fakt, i eutanazja ze wzgldw spoecznych
(niskie dochody) znajdowaa coraz mniejsze poparcie wrd kolejnych pokole 18-latkw.
Mona byo zakada (zgodnie z koncepcjami teoretycznymi), e wzrost
poziomu wyksztacenia, rozwj spoeczestwa opartego na wiedzy, liberalizacja ycia, idee rwnouprawnienia kobiet, ruchy emancypacyjne przyczyni
si do wzrostu postaw postpowych wobec roli kobiet w polityce i w rodzinie.
Dane (patrz: tabela 4) wydaj si temu przeczy. Widoczny jest najwyszy poziom zgody w 2008 roku (w stosunku do poprzednich rocznikw) na
twierdzenia: Wikszo mczyzn bardziej nadaje si do uprawiania polityki ni wikszo kobiet (prawie 50%) oraz ona powinna dba o karier

1b

1a

1b

2002
2a

1a

28,7

Komunizm to
najgorsza forma
rzdw

12,1

7,5

13,2
11,5

11,2

27,4

30,5

17,5

13,5

Opinia o komunizmie

12,4

9,5

21,6

12,2

13,7

30,7

13,9

4,0

17,6

52,2

58,4

28,7

30,5

33,1

45,5

Opinia o dziaaniu systemu politycznego w Polsce

18,8

W ogle nie interesuj si


polityk

12,9

Stopie zainteresowania polityk*


10,5

Ocena dziaania
systemu politycznego
w Polsce**

1a

1997
1b

2a

2008
2b

39,2

30,9

9,3

14,4

39,3

25,0

14,3

13,4

44,0

32,0

16,0

13,6

18-22 23-27 18-22 28-32 23-27 18-22 33-37 28-32 23-27 18-22

1a

1992

W bardzo duym
stopniu

Wiek respondentw

Numeracja pokole

Rok badania

Opinie dotyczce wybranych kwestii politycznych

Tabela 2

PRZYNALENO POKOLENIOWA JAKO EXPLANANDUM. . .


253

1b

1a

1b

2002

28,4

47,6

45,0

Do obowizkw rzdu
powinno nalee zmniejszanie
rnic pomidzy wysokimi
i niskimi dochodami
Rzd powinien zapewni prac
kademu, kto chce pracowa
Rzd powinien zapewni
kademu podstawowe minimum
dochodw
38,2

39,2

20,4

32,8

36,8

37,4

21,6

32,1

55,0

51,0

34,0

48,5

wskazano jedynie odpowiedzi zdecydowanie si zgadzam

poczono odpowiedzi dziaa dobrze, nie musi by zmieniony


i dobrze, ale pewne rzeczy trzeba zmieni

53,1

53,1

39,9

60,6

Opinie o roli rzdu***

) pominito odpowiedzi rednio i w maym stopniu

27,6

1a

1997
2a

1a

1b

2a

2008
2b

48,2

51,8

33,8

47,5

47,5

53,5

51,5

67,3

46,4

46,4

43,3

52,6

50,0

50,0

43,8

57,1

44,8

44,8

26,4

43,2

18-22 23-27 18-22 28-32 23-27 18-22 33-37 28-32 23-27 18-22

1a

1992

Rnice dochodw s
w Polsce zbyt due

Wiek respondentw

Numeracja pokole

Rok badania

cd. Tabela 2

254
Maria ZIELISKA

1a

1b

1997
1a

1b

2002
2a

1a

1b

2a

2008
2b

40,0
82,1
46,3
84,2
30,5

41,4
83,9
47,1
77,0
31,0
29,1

55,2

Gdy matka nie chce wicej dzieci


Gdy cia zagraa yciu kobiety
Ze wzgldu na niskie dochody
Gdy cia jest wynikiem gwatu
Gdy panna nie chce maestwa
W kadej sytuacji,
gdy kobieta tego chce

Eutanazja zawsze na danie pacjenta

27,6

30,6

83,7

49,0

82,7

31,6

75,5

29,4

33,0

82,6

47,7

86,2

42,2

83,3

60,2

58,7

66,7

27,6

31,4

84,8

46,7

88,6

38,1

84,8

71,6

17,9

20,9

71,6

32,8

80,6

26,9

74,6

67,4

62,1

Nie ma w tym nic zego

72,4

7,2

70,6

12,8

67,6

9,6

68,7

12,0

80,7

8,0

59,4

27,7

29,7

86,1

34,7

88,1

39,6

87,1

70,1

13,4

60,8

25,8

29,9

79,4

40,2

89,7

36,1

83,5

W tabeli zamieszczono cznie odpowiedzi zdecydowanie si zgadzam i raczej si zgadzam.

10,5

16,0

Niewaciwe

STOSUNKI SEKSUALNE PRZED LUBEM

63,2

EUTANAZJA

28,4

80,0

75,9

ABORCJA

73,2

7,2

59,8

19,6

18,8

76,8

35,7

87,5

27,7

73,2

60,0

14,4

62,4

12,0

18,4

78,4

24,8

88,8

24,0

73,2

18-22 23-27 18-22 28-32 23-27 18-22 33-37 28-32 23-27 18-22

1a

1992

Gdy dziecko urodzi si z wadami

Wiek respondentw

Numeracja pokole

Rok badania

Opinie dotyczce przyzwolenia na aborcj i eutanazj oraz opinie o stosunkach seksualnych przed lubem (w %)

Tabela 3
PRZYNALENO POKOLENIOWA JAKO EXPLANANDUM. . .
255

59,2

62,4

47,6

41,0

50,7

46,3

19,4

77,6

20,9

22,4

59,6

59,0

19,0

64,0

28,0

46,5

50,5

47,5

25,8

64,0

26,8

40,2

W tabeli zamieszczono cznie odpowiedzi zdecydowanie si zgadzam i raczej si zgadzam.

64,2

52,3

21,0

65,7

17,5

33,3

43,2

44,1

23,4

74,2

21,4

39,3

62,4

53,1

29,1

71,8

28,8

44,8

68,9

58,2

21,1

66,1

17,8

29,4

Lepiej, gdy mczyzna zarabia,


a kobieta jest w domu

52,7

22,4

59,1

24,5

42,9

62,0

23,2

56,8

23,2

38,9

Praca matki szkodzi dziecku

2b

28,7

2a

ona powinna dba o karier ma

1b

56,3

1a

Pracujca matka moe zapewni


ciepo dziecku

2a

31,0

1b

Kobiety powinny zaj si prowadzeniem domu,


a rzdzenie krajem pozostawi mczyznom

1a

2008

41,4

1b

2002

Wikszo mczyzn bardziej nadaje


si do uprawiania polityki ni
wikszo kobiet

1a

1997

18-22 23-27 18-22 28-32 23-27 18-22 33-37 28-32 23-27 18-22

1a

1992

Tabela 4

Wiek respondentw

Numeracja pokole

Rok badania

Opinie dotyczce roli kobiet w polityce i w rodzinie (w %)

256
Maria ZIELISKA

PRZYNALENO POKOLENIOWA JAKO EXPLANANDUM. . .

257

ma (prawie 30%). W stosunku do 18-latkw z 2002 roku, dostrzega si


wzrost odsetka osb wrd przedstawicieli 18-latkw z 2008, przekonanych
o tym, e praca matki szkodzi dziecku (ponad 50%), a take wzrost odsetka
osb przekonanych o tym, e kobiety powinny zaj si przede wszystkim
domem (prawie 30%).
Przedstawione dane (tabele 2-4) skaniaj do przyjcia oglnego wniosku, e oto w doroso wchodzi pokolenie nastawione bardziej liberalnie
wobec gospodarki, mniej oczekujce pomocy od pastwa i rzdu, bardziej
upodmiotowione od swoich starszych kolegw, a jednoczenie bardziej tradycyjne w pogldach dotyczcych roli kobiet w yciu publicznym i w rodzinie,
bardziej zachowawcze w postrzeganiu norm moralnych.

Uwagi kocowe
We wszelkich analizach socjologicznych wiek wystpuje jako zmienna wyjaniajca poddawane analizie cechy, zachowania, postawy. Twierdzenie, e
przynaleno pokoleniowa warunkuje sposoby postrzegania rzeczywistoci
spoecznej nie jest tu ani nowe, ani odkrywcze. Jednak w moim przekonaniu
rzeczywiste analizy pokoleniowe (panelowe, podune) s stosunkowo rzadko podejmowane, przede wszystkim zapewne z uwagi na konieczno prowadzenia takich bada przez kilkanacie lub nawet kilkadziesit lat. Jednak
dopiero dugotrwae obserwacje i ekwiwalentne analizy porwnawcze pozwalaj na zasadne orzekanie o przyczynach i konsekwencjach spoecznych
przeobrae. W okresie szybkich zmian technologicznych, cywilizacyjnych,
kulturowych nastpstwo pokole jest szybsze, co skraca interway midzy
kolejnymi pomiarami.
Analizy pokoleniowe informuj o stopniu otwartoci struktury spoecznej i ostroci dystansw spoecznych, wskazuj dominujce w danym czasie
historycznym koncepcje (modele) ycia, wzory karier i sukcesu, koncepcje
rodziny itp., okrelaj si midzygeneracyjnych transmisji, dostarczaj wiedzy o percepcji barier spoecznych i podejmowanych strategiach ich pokonywania, a take przynosz wiedz o trendach i kierunkach spoecznego
rozwoju, co pozwala na formuowanie ostronych prognoz.
Nowe umiejtnoci, jakie w sposb naturalny opanowuje kade kolejne pokolenie, dla poprzedniego stanowi pewn trudno. Rodzi to moe napicia i konikty midzypokoleniowe5 . Siy spoecznie formujce
5

Zrnicowanie technologiczne i cywilizacyjne stao si osi teoretyczn koncepcji


przepaci cywilizacyjnej Margaret Mead i podstaw do sformuowania teorii dystansu midzypokoleniowego, przedstawionej w pracy Kultura i tosamo. Studium dystansu
midzypokoleniowego, Warszawa 1978.

258

Maria ZIELISKA

(por.: Mannheim 1964) decyduj, w jakich odstpach pojawiaj si nowe


style pokoleniowe i czy postp dokonuje si dziki modszemu czy starszemu
pokoleniu. Nie jest bezwzgldn regu, e pokolenia wstpujce zawsze
maj charakter progresywny. Historia ludzkoci dostarcza wielu przykadw
spoecznego cofania si, hamowania, zastoju, nieoczekiwanych zwrotw
historii, inicjowanych przez mode pokolenia. Wymiana pokoleniowa dokonuje si stale (bez wzgldu na jej charakter).
Pokolenie ksztatuje si w procesie historycznym, yje w konkretnym
otoczeniu spoeczno-kulturowym, ma swoje wydarzenia ksztatujce okrelony charakter tego wanie pokolenia. Longitudinalne badania pokoleniowe w moim przekonaniu w duym stopniu rozwizuj problem interpretacji
danych empirycznych w badaniu mentalnoci spoecznej. Pozwalaj [. . . ]
odrni efemeryczne i pytkie uktuacje postaw, opinii od zmian, ktre zachodz na poziomie [. . . ] trwaych nastawie mentalnych (Szczega 1999,
s. 90). Jest to wany argument przemawiajcy za staym monitorowaniem
zmian opinii dotyczcych wanych kwestii spoecznych. Jednorazowy, a nawet dwukrotny pomiar okazuje jedynie opinie, nastawienia, ktre mog ulega wahaniom; zmiany zachodzce w duszej perspektywie czasowej wskazuj ju trendy i tendencje oraz trwae (przynajmniej na czas ycia jednego
pokolenia) zmiany mentalnoci.
Przedstawione w artykule wyniki oglnopolskich bada wydaj si pokazywa [. . . ] proces przeksztacania si aktualnych postaw i orientacji
w trway stricte pokoleniowy wzorzec odniesie do rzeczywistoci spoecznej (Szczega 1999, s. 93). Z danych PGSS rysuje si kierunek przeobrae wynika z nich, i wrd przedstawicieli pokolenia transformacji i pokolenia informacyjnego, lepiej wyksztaconych od swoich poprzednikw, yjcych w lepszych warunkach materialnych, posiadajcych lepsze
perspektywy wasnego rozwoju i pracy, nie wytworzy si potencja krytyczny, a istniejcy system spoeczno-polityczny jest akceptowany. Zmiany
w opiniach dotyczcych oceny funkcjonowania pastwa wskazuj na wzrastajce przyzwolenie na liberalizm ekonomiczny. Jednoczenie akceptowane
s tradycyjne wzory spoecznych rl kobiet, a w zakresie wartoci moralnych
przedstawiciele pokole modych Polakw nie tylko odwzorowuj postawy
starszych pokole, ale w niektrych kwestiach s nawet bardziej radykalni
i restrykcyjni.
Odnotowane zmiany opinii i postaw, wskazujce take pewne trendy,
s efektem nakadania si rnych procesw o rnej genealogii. Wrd nich
w moim przekonaniu najwaniejsze i w duej mierze wyjaniajce przeksztacenia mentalnoci to z jednej strony wpyw systemu komunistycznego
dokonujcy si poprzez przekazy starszych generacji i wpyw ksztatujce-

PRZYNALENO POKOLENIOWA JAKO EXPLANANDUM. . .

259

go si kapitalizmu i modej demokracji; z drugiej strony to oddziaywanie


katolicyzmu i Kocioa katolickiego jako instytucji. Mode pokolenia Polakw dokonuj wyborw wasnych wartoci, postaw, koncepcji ycia, ktre s wypadkow charakterystyk tych wanie systemw normatywnych.
Konsekwencje tego swoistego dualizmu aksjonormatywnego bd widoczne dopiero wwczas, gdy poddane badaniu pokolenia przejm ster rzdw
i ksztatowa bd spoeczn rzeczywisto w Polsce.

260

Maria ZIELISKA

Literatura
Adamski W. (1980), Typy orientacji modego i starego pokolenia Polakw, [w:]
Studia Socjologiczne, nr 1.
Bartkowski J. (2007), Czy powstao pokolenie post-transformacyjne, [w:] Jak
si dzielimy, co nas czy? Przemiany wartoci i wizi we wspczesnym
spoeczestwie polskim, red. M. Gowacka-Grajper, E. Nowicka, Instytut
Socjologii UW, Zakad Wydawniczy Nomos, Warszawa, s. 210-236.
Eisenstadt S. N. (1966), Von Generation zu Generation. Sexsismus-Strukturen
in der Schule, Weinheim-Mnchen.
Garewicz J. (1983), Pokolenie jako kategoria socjologiczna, [w:] Studia Socjologiczne, nr 1.
Gobiowski B. (1994), Polityka i pokolenia, UW i INP, Warszawa.
Fatyga B., Szymaczuk M. (1992), Raport o modziey, Wydawnictwo Interpress, Warszawa.
Habermas J. (1973), Stichworte zu einer Theorie der Sozialization, [w:] Kultur
und Kritik, red. J. Habermas, Frankfurt/M.
Hajduk E. (2008), Ukady spoeczne przestrzenie procesu socjalizacji, Wydawnictwo uycka Wysza Szkoa Humanistyczna, ary.
Hurrelmann K. (1994), Struktura spoeczna a rozwj osobowoci. Wprowadzenie do teorii socjalizacji, Wydawnictwo Naukowe UAM, Pozna.
Inglehart R. (2005), Pojawienie si wartoci postmaterialistycznych, [w:] Socjologia. Lektury, red. P. Sztompka, M. Kucia, Wydawnictwo Znak, Krakw,
s. 344-348.
Jung B., Roberts K. (1995), Postkomunistyczne pokolenie, Ksika i Wiedza,
Warszawa.
Koralewicz J., Zikowski M. (2003), Mentalno Polakw. Sposoby mylenia o polityce, gospodarce i yciu spoecznym 1988-2000, Wydawnictwo
Naukowe Scholar, Collegium Civitas Press, Warszawa.
Mach B. W. (2003), Pokolenie historycznej nadziei i codziennego ryzyka. Spoeczne losy osiemnastolatkw z roku 1989, Wydawnictwo ISP PAN, Warszawa.
Mannheim K. (1964), Das Problem der Generationen, [w:] K. Mannheim, Wissenssoziologie, Soziologische Texte 28, Berlin und Neuwied, s. 308-387.

PRZYNALENO POKOLENIOWA JAKO EXPLANANDUM. . .

261

(1994), The Problems of Youth in Modern Society, [w:] Diagnosis of Our Time,
New York.
Mead M. (1978), Kultura i tosamo. Studium dystansu midzypokoleniowego,
Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa.
Nowak S., (red.) (1991), Studenci Warszawy. Studium dugofalowych przemian
postaw i wartoci, Wydawnictwo UW, Warszawa.
Ossowska M. (1963), Koncepcja pokolenia, [w:] Studia Socjologiczne, nr 2.
Siemieska R. (2007), Od wartoci postmaterialistycznych do materialistycznych, [w:] Oswajanie wielkiej zmiany. Instytut Socjologii UW o polskiej
transformacji, red. I. Krzemiski, J. Raciborski, Wydawnictwo IFiS PAN,
Warszawa.
Somczyski K. M., Janicka K., Mach B. W., Zaborowski W. (1996),
Struktura spoeczna a osobowo. Psychologiczne funkcjonowanie jednostki
w warunkach zmiany spoecznej, Wydawnictwo IFiS PAN, Warszawa.
Szafraniec K. (1992), Od indoktrynacji przez kryzys tosamoci do zaniku
zaangaowania. Drogi polityczne pokolenia popadziernikowego, [w:] Dziedzictwo Stefana Nowaka, red. A. Suek, Wydawnictwo IS UW, Warszawa.
(2001), Zmiana spoeczna przez brak koniktu pokole, [w:] Przegld Socjologiczny, nr 1, s. 13-38.
Szczega L. (1999), Mentalno spoeczna modziey a problem pokolenia
transformacji, [w:] Pokolenia, kultura, polityka. Ksiga Jubileuszowa na 65lecie Profesora Bronisawa Gobiowskiego, Wydawnictwo INP UW i Dom
Wydawniczy Elipsa, Warszawa, s. 90-97.
wida-Ziemba H. (2005), Modzi w nowym wiecie, Wydawnictwo Literackie,
Warszawa.
Tadla B. (2009), Pokolenie89, czyli dzieci PRL-u w wolnej Polsce, Warszawa.
Wielecki K. (1990), Spoeczne czynniki tosamoci pokoleniowej modziey, [w:]
Studia Socjologiczne, nr 1-2, s. 61-82.
Zieliska M. (2003), Modzie jako przedmiot bada socjologicznych. Uwagi
teoretyczne i metodologiczne, [w:] Polska modzie w nowym adzie spoecznym, red. B. Idzikowski, E. Narkiewicz-Niedbalec, M. Zieliska, E. Papier,
Ocyna Wydawnicza UZ, Zielona Gra, s. 31-45.
(2006), Ariergarda realnego socjalizmu. Spoeczne biograe pokolenia stanu
wojennego, Wydawnictwo Uniwersytetu Zielonogrskiego, Zielona Gra.

262

Maria ZIELISKA

(2009), Zrnicowane postawy wobec wybranych wymiarw rzeczywistoci


spoecznej jako wyznaczniki odrbnoci pokoleniowej, [w:] Wartoci i postawy modziey polskiej, red. D. Walczak-Duraj, Wydawnictwo U, d.
Zieliska M., Leszkowicz-Baczyska . (2008), Pokoleniowe zrnicowanie
postaw wobec kategorii marginalizowanych, [w:] Modo za burt przemian,
red. K. Szafraniec, Wydawnictwo Adam Marszaek, Toru.

PRZYNALENO POKOLENIOWA JAKO EXPLANANDUM. . .

263

Maria Zieliska

GENERATION AFFILIATION AS THE EXPLANANDUM


OF CHANGES IN SOCIAL MENTALITY IN THE PERIOD
OF POLITICAL TRANSFORMATIONS

Abstract
The main aim of the article is the attempt at answering the question whether and to
what extent current changes and dierences of opinion of the youngest generations of the
Poles in chosen analytic areas (i.e., in the eld of political attitudes, moral values and
social conventions) are indicative of permanent changes in mentality, and to what extent
they can be the basis for predicting the future character of society.
The subject of analysis is Polands youngest generations, i.e., successive year groups
starting from those born in 1970, and the empirical basis is data from four editions of the
Polish General Social Survey. The data suggest that, from among the representatives of
the transformation and information generations, educated better than they predecessors,
living in better material conditions, having better perspectives of ones own development,
there has not emerged a critical potential, and the existing social and political system is
generally accepted. Changes in the opinions on the evaluation of the states functioning
indicate a growing consent to economic liberalism. At the same time, traditional moral
values are accepted.
The observed changes of opinions and attitudes result, in the authors opinion, from
the overlapping of various processes of dierent genealogy. On the one hand, we have the
inuence of the communist system, exerted through the traditions of older generations
and the inuence of the developing capitalism and young democracy, while on the other
there is the impact of Catholicism and the Catholic Church as an institution. Young
generations of the Poles choose their own values, attitudes, concepts of life, which are a
resultant of the characteristics of these normative systems. Consequences of this peculiar
axionormative dualism will be clear only when the studied generations have taken over
the ruling and started shaping Polands social reality.

ROCZNIK LUBUSKI Tom 36, cz. 2, 2010

Krzysztof Lisowski

PROBLEMY WSPCZESNYCH
BADA EMPIRYCZNYCH W POLSCE

W pierwszym numerze pisma metodologicznego ASK1 , ktre zaczo si


ukazywa w roku 1995. Autorzy Henryk Domaski, Zbigniew Sawiski,
Franciszek Sztabiski, Pawe B. Sztabiski, naszkicowali prawdopodobne
kierunki rozwoju bada spoecznych w Polsce. Przewidywali dynamiczny
rozwj bada opinii publicznej, bada marketingowych, rosnce znaczenie
midzynarodowych bada porwnawczych. Zwrcili take uwag na rozwj
nowych technik zbierania danych (CATI, CAWI) i rosnce znaczenie archiww danych spoecznych. W niniejszym artykule postaram si odpowiedzie
na pytania, na ile owe przewidywania okazay si trafne? Jaki jest obraz
bada spoecznych w Polsce w roku 2010, pitnacie lat pniej? Jakie s
najpowaniejsze zagroenia zwizane z prowadzeniem bada empirycznych?
Jakie s moliwe kierunki rozwoju tych bada?

Badania marketingowe i badania opinii publicznej


Analiz rynku bada spoecznych w Polsce rozpoczn od problematyki zwizanej z badaniami marketingowymi i badaniami opinii publicznej. Omawiam
je wsplnie, poniewa najczciej realizowane s przez te same rmy badawcze i trudno w danych, ktrymi dysponuj (obroty, liczba respondentw,
publikowanych raportw itp.) wyodrbni zaproponowany podzia. Przypomn, e przewidywania z 2005 roku2 mwiy o dynamicznym rozwoju obu
segmentw bada. Mona wskaza na dwa czynniki, ktre w najwikszym
stopniu determinoway taki stan rzeczy. Pierwszy wie si z rozwojem gospodarki rynkowej, drugi z budow systemu demokratycznego. Musiay na
Krzysztof Lisowski dr, adiunkt w Zakadzie Metodologii Socjologii Instytutu
Socjologii Uniwersytetu Zielonogrskiego. Jego zainteresowania naukowe dotycz metodologii bada spoecznych, metod i technik bada spoecznych, bada opinii publicznej,
bada marketingowych oraz problemw dyfuzji kulturowej na pograniczu.
1
H. Domaski, Z. Sawiski, F. Sztabiski, P. B. Sztabiski, Badania spoeczne
w latach dziewidziesitych. Kontynuacje i zmiany, [w:] ASK 1/1995, Wydawnictwo IFiS
PAN, Warszawa 1995, s. 7.
2
Ibidem, s. 8-12.

266

Krzysztof LISOWSKI

rynku pojawi si podmioty (przedsibiorstwa, wolne media, organizacje


spoeczne, samorzdy itp.), ktre potrzeboway informacji na temat szeroko pojtych zachowa konsumenckich i opinii dotyczcych istotnych kwestii
spoecznych. Gdy pojawili si zleceniodawcy, kwesti czasu by rozwj rm
badawczych oferujcych swoje usugi. Warto przypomnie, e do roku 1989
istniay w Polsce dwa orodki badajce opini publiczn, a mianowicie powstay w 1958 roku Orodek Badania Opinii Publicznej i powstae w 1982
roku Centrum Badania Opinii Spoecznej. Oba orodki w nieco zmienionej
formule OBOP jako TNS OBOP i CBOS jako Fundacja CBOS dziaaj do
chwili obecnej i s liderami bada opinii publicznej w naszym kraju. Kolejne
powstajce orodki staray si wypeni luk, zajmoway si przede wszystkim badaniami marketingowymi, opinii, a niektre z nich (np. CBOS, TNS
OBOP czy PBS DGA) nie stroniy take od realizacji projektw naukowych.
Poniej prezentuj dane ilustrujce rozwj rynku bada marketingowych i opinii publicznej w Polsce po roku 1989. Pragn zaznaczy, e dane,
ktrymi dysponuj, nie ujmuj wszystkich istniejcych rm i caoci realizowanych bada. Posu si informacjami zawartymi w corocznych katalogach Polskiego Towarzystwa Badaczy Rynku i Opinii (PTBRiO)3 . Dane
pochodz z audytw, ktrym poddawane s rmy bdce czonkiem Organizacji Firm Badania Opinii i Rynku (OFBOR).
Charakterystyk omawianego sektora bada rozpoczn od liczby istniejcych orodkw badawczych. Tak jak wspomniaem, w roku 1989 funkcjonoway dwa orodki demoskopijne, prowadzce badania opinii i podejmujce badania marketingowe, do roku 2009 w katalogach PTBRiO znalazo si 80 takich orodkw4 , 23 z nich byo czonkami OFBOR5 . W tabeli
nr 1 przedstawione zostay dane dotyczce roku powstania rm badawczych.
Najwiksze nasilenie przypada na lata 1990-1992, czyli okres tu po rozpoczciu przemian systemowych, mona go nazwa take okresem pionierskim,
poniewa w tym wanie czasie zaczto budowa podstawy instytucjonalne
rynku bada opinii i marketingowych w Polsce. Powstao wwczas 18 orodkw badawczych, ktre, oprcz zatrudniania badaczy w centrali, zaczy
organizowa take wasne sieci koordynatorskie i ankieterskie.

Katalog PTBRiO 2009, rynek bada, badacze, rmy badawcze, Wydawca PTBRiO,
Warszawa 2009.
4
http:/www.ptbrio.pl (3 I 2010).
5
http:/www.ofbor.pl/ (3 XII 2010).

PROBLEMY WSPCZESNYCH BADA EMPIRYCZNYCH. . .

267
Tabela 1

Rok zaoenia rm badawczych


Rok zaoenia rmy Liczba rm badawczych
1958

1982

1989

1990

1991

1992

1993

1994

1995

1996

1997

1998

1999

2000

2001

2002

2003

2004

2005

2006

rdo: Katalog PTBRiO 2002 i 2009 (zestawienie uwzgldnia tylko te rmy, ktre zamieszczay swoje dane w katalogach PTBRiO).

Jedn z najistotniejszych informacji charakteryzujcych rynek bada jest


dynamika obrotw. Midzy rokiem 1993 a 2008 przedstawiaa si ona nastpujco:
W cigu 15 lat niemal trzydziestokrotnie wzrosy obroty rm badawczych i w tym czasie nie zdarzyo si nigdy, aby prezentowane wyniki nansowe byy nisze ni pochodzce z lat je poprzedzajcych. Jest to niewtpliwie wskanik informujcy o cigym rozwoju tego sektora bada. Wprawdzie
najwiksz dynamik, sigajc kilkudziesiciu procent w cigu roku rmy
maj ju za sob (lata 1994-2000), to i tak wzrost rynku bada zwykle by
wyszy ni wskaniki PKB, dotyczce rozwoju caej polskiej gospodarki.
By moe rok 2009 bdzie pierwszym, w ktrym rmy badawcze zanotuj

Krzysztof LISOWSKI

268

Tabela 2
Dynamika obrotw rm badawczych, lata 1993-2008
Rok

Wielko rynku
Dynamika
(w PLN bez VAT) (rok ubiegy = 100%)

1993

21 300 000

n/a

1994

37 800 000

177%

1995

63 000 000

167%

1996

90 000 000

143%

1997

161 020 500

179%

1998

192 267 604

119%

1999

253 510 284

132%

2000

305 813 417

121%

2001

321 726 765

105%

2002

328 900 000

102%

2003

979 829 045

115%

2004

414 634 469

109%

2005

481 634 469

116%

2006

534 000 000

111%

2007

599 463 116

112%

2008

636 947 846

106%

rdo: Badanie przychodw rm badawczych OFBOR, Katalog PTBRiO 2009, s. 12.

spadek obrotw. Taka sytuacja moe wiza si z gorsz kondycj nansow


wielu rm, ktre zamawiaj badania, a ta z kolei jest konsekwencj kryzysu
wiatowego. Jeli dotychczasowe relacje rynku bada w porwnaniu z kondycj polskiej gospodarki (PKB) nie zmieni si, badacze bd cieszy si
kolejnym wzrostem obrotw.
Powysze dane uzupenione zostan informacj o liczbie respondentw
biorcych udzia w badaniach. Tutaj take (tab. nr 3) wzrost jest spory, midzy rokiem 1997 a 2008 ponad dziewiciokrotny. Rok 2008 charakteryzuje si
mniejsz liczb zbadanych respondentw ni 2007, nie jest to jednak moim
zdaniem objaw kryzysu czy zaamywania si rynku, ale jego dojrzewania.
Badania ad hoc zastpowane s coraz czciej rnego rodzaju panelami,
w ktrych przez duszy czas bior udzia te same jednostki czy gospodarstwa domowe. Dzieje si tak przede wszystkim w badaniach marketingowych
(telemetria, badanie budetw domowych itp.), ale take w badaniach opinii
publicznej (CAWI). Rosnca liczba uczestnikw bada spoecznych z jednej strony cieszy, z drugiej moe powodowa pewne komplikacje zwizane

PROBLEMY WSPCZESNYCH BADA EMPIRYCZNYCH. . .

269

z reprezentatywnoci. Chocia nie wida tego we wskanikach ilociowych,


coraz trudniej namwi respondentw do wzicia udziau w badaniach. Coraz rzadziej stosowane s prby imienne, zastpuje si je kwotowymi lub
random rout, czyli takimi, ktre daj gwarancj realizacji prby w stu procentach. Wie si to jednak z koniecznoci podejmowania wielokrotnych
prb dotarcia do nowych respondentw, a pomija si jednostki trudno dostpne lub z rnych przyczyn odmawiajce udziau w badaniach. Takie
sposoby dobierania respondentw przypominaj samorekrutacj badanych
i nie zawsze jest to korzystne dla uzyskiwanych wynikw.
Tabela 3
Liczba badanych osb w latach 1997-2008
Rok Liczba zbadanych respondentw
1997

655 871

1998

1 593 615

1999

1 355 590

2000

2 399 947

2001

2 688 523

2002

3 449 019

2003

3 815 562

2004

4 410 409

2005

5 066 717

2006

5 326 868

2007

6 176 980

2008

6 081 257

rdo: Katalogi PTBRiO, edycje VIIXIV.

Jeszcze jedna informacja, tym razem dotyczca tylko segmentu bada


opinii publicznej uzupeni przedstawiony wyej obraz brany badawczej.
Informacja ta dotyczy liczby realizowanych bada opinii. Najstarszy polski orodek badawczy w pierwszych latach swojej dziaalnoci, tj. midzy
rokiem 1958 a 1964 zrealizowa 105 projektw badawczych6 . Ponisza tabela zawiera dane dotyczce tylko dwch orodkw (CBOS i TNS OBOP)
w cigu ostatnich kilkunastu lat. Zaznaczy te warto, e w zestawieniu
uwzgldniem tylko komunikaty oglnodostpne, zamieszczone na stronach
internetowych tych orodkw. Liczba raportw jest imponujca (3844) i
atwo mona obliczy, e miesicznie oba orodki publikoway 16 raportw. Trudno nie zgodzi si z twierdzeniem, e badania opinii publicznej s
6

www.tns-global.pl (5 XII 2010).

270

Krzysztof LISOWSKI

nieodcznym elementem wspczesnych demokracji. Jak twierdzi Antoni


Suek: Wyniki bada opinii pojawiaj si nieustannie w mediach, stay si
elementem pejzau informacyjnego i ycia publicznego Polski 7 . Takie badania dostarczaj wiedzy dotyczcej istotnych kwestii spoecznych (funkcja
poznawcza), staj si elementem urabiania przekona i ocen (funkcja persfazyjna), a take narzdziem demokratycznej polityki (funkcja praktyczna).
Tabela 4
Liczba komunikatw z bada spoeczno-politycznych
(CBOS i TNS OBOP)
Rok

CBOS TNS OBOP

1997

169

76

1998

185

92

1999

203

119

2000

187

107

2001

179

110

2002

221

173

2003

201

158

2004

201

103

2005

206

87

2006

196

81

2007

193

75

2008

193

83

2009
Razem

167

79

2501

1343

rdo: strony internetowe www.cbos.pl, www.tnsglobal.pl (5 XII 2009).

Odnoszc si do tezy dotyczcej dynamicznego rozwoju bada marketingowych i opinii publicznej, postawionej w roku 19958 naley stwierdzi,
e prezentowane dane w peni potwierdzaj jej trafno. Najwicej orodkw powstao w pierwszej fazie transformacji (lata 1990-1992), najwysz
dynamik obrotw zanotowano w latach 1994-1997, a najwicej komunikatw z bada opinii pojawio si na stronach internetowych CBOS i TNS
OBOP w latach 2001-2003. Od roku 1989 stale rosa liczba przebadanych
respondentw, osigajc w 2007 roku poziom 6 mln 176 tys.
Porwnujc polski rynek bada do innych, lepiej rozwinitych gospodarczo krajw europejskich, w dalszym cigu formuowa mona tez dotyczc
7
8

A. Suek, Sonda polski, Wydawnictwo IFiS PAN, Warszawa 2001, s. 214.


H. Domaski, Z. Sawiski, F. Sztabiski, P. B. Sztabiski, op. cit.

PROBLEMY WSPCZESNYCH BADA EMPIRYCZNYCH. . .

271

rozwoju w najbliszych latach. Podstaw do takiego sdu s dane dotyczce


wydatkw zwizanych z badaniami przypadajcymi na jednego mieszkaca. W roku 20049 wydatki w przeliczeniu na jednego mieszkaca wyniosy
w Wielkiej Brytanii 33,8 USD, we Francji 26,4 USD, w Niemczech 21,9 USD,
w Belgii 15,9 USD, gdy w tym samym czasie w Polsce 2,5 USD. Naley pamita, e kluczowa w tych prognozach jest relacja pomidzy poziomem
rozwoju gospodarczego a poziomem realizacji bada marketingowych i opinii. Jeli w Polsce bdzie si rozwijaa gospodarka, badania marketingowe
i opinii bd realizowane czciej.

Wykorzystanie nowych technik badawczych


W tej czci chciabym odnie si do kolejnej tezy sformuowanej przez
Autorw artykuu w pimie ASK. Przypomn, e chodzio w niej o wypieranie tradycyjnych technik badawczych (PAPI) technikami zwizanymi
z bezporednim zapisywaniem danych na nonikach komputerowych. Nowe
techniki (CATI, CAPI, CAWI) i zwizane z nimi nisze jednostkowe koszty
realizacji badania zaczynaj powoli wypiera techniki tradycyjne. Prawdopodobnie czynnik ekonomiczny nie jest jedynym, wpywajcym na taki stan
rzeczy. Mona jeszcze doda do niego zdecydowanie krtszy czas realizacji
badania, jak i wiksz kontrol nad procesem zbierania danych (szczeglnie
w badaniach CATI). W roku 200810 34,8% badanych brao udzia w wywiadach telefonicznych (CATI) i z roku na rok ten odsetek ronie. W domach
respondentw wicej realizowanych jest wywiadw ze wspomaganiem komputerowym 17,4% (CAPI) ni tradycyjnych papierowych 12,0% (PAPI).
Z najwiksz dynamik wzrostu mamy do czynienia w badaniach realizowanych przez internet (CAWI). W roku 2005 stanowiy one 1,1%, a w 2008
ju 5,1%, (309 872 osoby).
Wniosek jest nastpujcy: wykorzystanie nowych technologii staje si
coraz bardziej powszechne. Mam na myli nie tylko realizacj wywiadw
ze wspomaganiem komputerowym, ale take wykorzystanie wielu innych
urzdze elektronicznych wspomagajcych pomiary, takich jak: telemetry,
skanery, kamery, dyktafony i inne. Zmieniajca si rzeczywisto moe komplikowa sposoby prowadzenia bada z wykorzystaniem nowych technik.
W Polsce przez dugi czas barier rozwoju bada CATI by brak odpo9
A. Sora, Stan obecny i kierunki rozwoju rynku bada marketingowych w Polsce
i na wiecie, [w:] Badania marketingowe od teorii do praktyki, red. D. Maison, A. NogaBogomilski, Gdaskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdask 2007.
10
J. Garlicki, Niedobre praktyki na rynku, czyli kilka sw o przetargach, [w:] Katalog PTBRiO 2009. Rynek bada, badacze, rmy badawcze, s. 37, tab. nr 38, Wydawca
PTBRiO, Warszawa 2009.

272

Krzysztof LISOWSKI

wiedniego poziomu telefonizacji. Po jego osigniciu nastpi znaczcy spadek powodowany rezygnacj z telefonii stacjonarnej na rzecz komrkowej.
W dalszym cigu powan barier prowadzenia bada przez internet jest
brak dostpu do niego w wielu gospodarstwach domowych. Te i wiele innych
czynnikw powoduj i bd nadal powodoway konieczno dokonywania
modykacji metodologicznych i technologicznych w prowadzonych projektach badawczych. Nie ulega wtpliwoci, e wykorzystanie nowych technologii w badaniach spoecznych we wszystkich segmentach, a wic badaniach
akademickich, marketingowych i opinii bdzie coraz powszechniejsze i bdzie
dotyczyo wszystkich etapw procesu badawczego, poczwszy od konstruowania narzdzi (pisanie skryptw), a skoczywszy na analizach, prezentacji
i udostpnianiu danych w elektronicznych archiwach.

Promowanie nowych standardw rzetelnoci badawczej


Kolejny postulat zawarty w artykule dotyczcym bada spoecznych w latach 90. odnosi si do rzetelnoci badawczej i doskonalenia warsztatu. Take
na tym polu mona wskaza kilka zrealizowanych w ostatnich latach bd
realizowanych obecnie inicjatyw. Ich przedstawienie rozpoczn od przypomnienia, e rozwj bada marketingowych i opinii spowodowa wyodrbnienie si nowych rodowisk badawczych zajmujcych si tymi segmentami
bada. Obok Polskiego Towarzystwa Socjologicznego (PTS) powstay dwa
nowe stowarzyszenia, o ktrych pisaem ju wyej. W 1994 roku powstao Polskie Towarzystwo Badaczy Rynku i Opinii (PTBRiO) i w 1997 roku
Organizacja Firm Badania Opinii i Rynku (OFBOR). Jak pisze Antoni Suek:11 wiadomo wsplnej odpowiedzialnoci i wsplnego interesu caego
rodowiska badaczy i caej brany bada opinii i rynku, sprzyja organizowaniu si rodowiska i brany. W swoich statutach obie organizacje zadeklaroway dziaania majce na celu budow wizerunku brany badawczej
w spoeczestwie polskim, promowanie standardw badawczych, a take
prowadzenie szeregu szkole i konferencji majcych charakter metodologiczny. Do waniejszych inicjatyw tych organizacji zaliczy trzeba przyjcie
kodeksu etycznego Europejskiego Stowarzyszenia Badaczy Rynku i Opinii
(ESOMAR) Programu Kontroli Jakoci Pracy Ankieterw (PKJPA), prowadzenie wielu szkole metodologicznych i Szkoy Bada Rynku (SBR),
a take kampani spoeczn Twoja opinia ma znaczenie. Kade z wymienionych dziaa, a szczeglnie przyjcie kodeksu ESOMAR i PKJPA
A. Suek, Polskie standardy jakoci realizacji bada rynku i opinii spoecznej w terenie. Program Kontroli Jakoci Pracy Ankieterw,
http:/www.ofbor.pl/public/File/PKJPA, s. 2.
11

PROBLEMY WSPCZESNYCH BADA EMPIRYCZNYCH. . .

273

przyczynio si do wzrostu jakoci prowadzonych bada, a take wzrostu


wiadomoci respondentw na temat bada spoecznych.
Pierwszy kodeks postpowania w badaniach spoecznych ESOMAR
opublikowa w 1948 roku. Po wielu modykacjach i poczeniu wysikw
w budowaniu standardw etycznych z Midzynarodow Izb Handlow
(ICC) powsta w 1994 roku kodeks, ktry jest podstaw standardw etycznych dotyczcych prowadzenia bada w Polsce. Koncentruje si on przede
wszystkim na:
wskazaniu zasad etycznych, ktrych maj przestrzega badacze,
wzmocnieniu zaufania czonkw spoeczestwa do bada rynku,
ochronie praw badaczy rynku do poszukiwania, otrzymywania i dzielenia si informacj12 .
Program Kontroli Jakoci Pracy Ankieterw wzorowany jest na Interviewer Quality Control Scheme i jest bardzo powanym przedsiwziciem,
zmierzajcym do kontroli caoci procedur zwizanych z terenow faz realizacji badania, poczwszy od pracy dziau realizacji, poprzez prac koordynatorw, a skoczywszy na kontroli pracy ankieterw. Procedury kontrolne
obejmuj wic wszystkich, ktrzy uczestnicz w procesie zbierania danych.
Orodki badawcze po wczeniejszym poddaniu si audytom niezalenych
ekspertw, mog otrzyma na okres jednego roku certykaty dotyczce konkretnych technik badawczych (wywiady face-to-face, CAPI, CATI, central
location, retail audit, mystery shopping i inne). Posiadanie certykatu jest
informacj dla zleceniodawcw o stosowaniu przez orodek badawczy wysokiej jakoci procedur, gwarantujcych otrzymanie rzetelnych danych.
W tym miejscu warto take wspomnie o respondentach (gwnych aktorach procesu zbierania danych). W ostatnich latach mona obserwowa
mniejsz gotowo do uczestniczenia w badaniach spoecznych. Odmowa
brania udziau w badaniach wie si czsto z brakiem poczucia powinnoci i w powanym stopniu moe zagrozi jakoci prowadzonych bada.
Jako przykad moe tu posuy poziom realizacji Polskiego Generalnego
Sondau Spoecznego13 (tab. nr 5). Badanie, majce charakter powtarzalny realizowane jest od 1992 roku, ostatni pomiar mia miejsce w roku 2008.
Poziom realizacji tego projektu (spadek z 82,4% do 51,8%) pokazuje niebezpieczn tendencj, obserwowan w wielu innych badaniach realizowanych
12

European Society for Opinion and Marketing Research


http://www.ptbrio.pl/les/Miedzynarodowy_Kodeks_Badan_Rynku_i_Badan_Spol
ecznych (1 III 2010).
13
Polski Generalny Sonda Spoeczny: http://www.ads.org.pl/opis-szczeg.php?id=53
(5 XII 2009).

Krzysztof LISOWSKI

274

na prbach imiennych. Podjcie dziaa zmierzajcych do informowania respondentw o badaniach spoecznych i budowanie pozytywnego wizerunku
brany, wydaje si dziaaniem niezbdnym. Nie znaczy to, e wszystkie projekty charakteryzuj si identyczn tendencj (niskim poziomem realizacji).
Innym przykadem jest Europejski Sonda Spoeczny, ktrego poziom realizacji oscyluje wok 70%. Niemniej jednak, problem dostpnoci respondentw staje si powanym czynnikiem mogcym obniy jako uzyskiwanych
danych.
Tabela 5
Poziom realizacji badania PGSS
Edycja PGSS Prba wylosowana (N) Poziom realizacji prby
N

1992

2000

1647

82,4

1993

2000

1649

82,5

1994

2000

1609

80,5

1995

2000

1603

80,2

1997

3200

2402

75,1

1999

3406

2282

67,0

2002

4008

2473

61,7

2005

2106

1277

60,6

2008

2495

1293

51,8

RAZEM

23215

16235

69,9

rdo: http:/www.ads.org.pl

Porwnawcze badania midzynarodowe


W artykule z pierwszego numeru ASK, jego Autorzy wskazywali take na
rosnce znaczenie midzynarodowych bada porwnawczych. Prognozowali, e Liczba przedsiwzi badawczych o midzynarodowym zasigu bdzie
najprawdopodobniej rosn w miar rozwoju midzynarodowych programw nansujcych wspprac midzy orodkami z rnych krajw, w ktrych uczestnicz polscy socjologowie 14 . Wejcie Polski do Unii Europejskiej
otworzyo nowe moliwoci nansowania i wsppracy w tym zakresie. Wiele wymienionych w artykule sprzed 15 lat bada jest nadal realizowanych.
Warto wspomnie o kontynuacji Polskiego Generalnego Sondau Spoecznego (PGSS) czy International Social Survey Program (ISSP). W ostatnich
14

H. Domaski, Z. Sawiski, F. Sztabiski, P. B. Sztabiski, op. cit.

PROBLEMY WSPCZESNYCH BADA EMPIRYCZNYCH. . .

275

latach co potwierdza prognozy Autorw artykuu Polska midzy innymi zacza uczestniczy w regularnych badaniach EUROSTATU. W roku
2009 TNS OBOP zrealizowa osiem edycji badania Eurobarometr. W roku 2008 zrealizowano czwart edycj Europejskiego Sondau Spoecznego
(ESS), midzynarodowego projektu, nagrodzonego przez Komisj Europejsk Nagrod Kartezjusza (Descartez Prize). Projekt ten koncentruje si na
pomiarze postaw spoecznych i ich zmianach w czasie. Polska jest jednym
z 14 krajw, ktre wziy udzia we wszystkich edycjach tego projektu. ESS
jest klasycznym przykadem badania, w ktrym autorzy (midzynarodowy
zesp) od pocztku do koca uczestnicz w projekcie. Tworz koncepcj,
okrelaj procedury, przeprowadzaj badania, przygotowuj zbiory danych.
Warto doda jeszcze trzy edycje Programu Midzynarodowej Oceny Umiejtnoci Uczniw OECD PISA (2000, 2003, 2006). Ten projekt koncentruje
si na sprawdzaniu, na ile modzi pitnastoletni ludzie s przygotowani do
ycia we wspczesnym wiecie, w ktrym nauka i technika odgrywaj coraz
wiksz rol, na ile swobodnie poruszaj si wrd zagadnie zwizanych
z rozumieniem, zarwno w naukach przyrodniczych, jak i humanistycznych,
czy potra odwoywa si do matematyki w rozwizywaniu codziennych
problemw.15 W tym badaniu wzio udzia okoo 400 tys. uczniw z caego
wiata (w Polsce okoo 10 tys.). Zaprezentowane projekty to tylko przykady midzynarodowych bada porwnawczych, ich lista jest zdecydowanie
dusza. Takie badania realizowane s nie tylko przez instytuty naukowe, ale
take przez orodki komercyjne, prowadzce badania opinii i marketingowe.
Wikszo duych orodkw w Polsce jest czci wielkich midzynarodowych korporacji badawczych (SMG/KRC Milword Braun, GFK Polonia,
TNS OBOP, Pentor Research International, AC Nielsen). Udzia w midzynarodowych projektach jest wic wpisany w ich dziaalno badawcz.
W cigu pitnastu lat wzrosa liczba przedsiwzi badawczych, majcych
charakter midzynarodowy. Oprcz wielu problemw wynikajcych z realizacji takich projektw, warto podkreli ich pozytywny wpyw na rozwj
bada spoecznych w Polsce. Realizujc projekty midzynarodowe, badacze
mog uczy si od zagranicznych partnerw, ale take dzieli si wasnymi
dowiadczeniami. Midzynarodowe standardy prowadzenia bada spoecznych zwizane s midzy innymi z procedurami terenowymi, ale take ze
specycznymi sposobami archiwizacji danych i dzielenia si nimi z innymi
badaczami. Wydaje si, e ostatni element jest bardzo istotny, bo jak zauwayli to w 1995 roku Autorzy przywoywanego tu wielokrotnie artykuu
15
Program Midzynarodowej Oceny Umiejtnoci Uczniw OECD PISA. Wyniki bada
2006 w Polsce, Ministerstwo Edukacji Narodowej, s. 2.

276

Krzysztof LISOWSKI

[. . . ] potrzeby w zakresie archiwizowania danych z prowadzonych bada


s obce polskiemu rodowisku badaczy 16 .

Archiwa danych spoecznych


Opinia o braku potrzeby umieszczania w oglnodostpnych archiwach wynikw bada spoecznych bya konkluzj poprzedniej czci artykuu. Formuowana w roku 1995 prognoza dotyczca tej problematyki take nie bya zbyt optymistyczna, a zacytowane wyej zdanie jednoznacznie wskazuje
przyczyn takiego stanu rzeczy. W 2010 roku na problematyk archiwizacji
danych spoecznych mona patrze nieco optymistyczniej. Nie mona jednak mwi o nadrobieniu zalegoci i wypenieniu wieloletnich zaniedba
polskich bada spoecznych. Przypomnie naley, e opisane w artykule
z pierwszego numeru ASK dwa najstarsze orodki badawcze w Polsce nadal
dziel si z innymi badaczami swoimi danymi, umieszczajc je na stronach
internetowych i udostpniajc wyniki bezpatnie. Zasada nie wszystko i nie
od razu wynika przede wszystkim z czasochonnych procedur przygotowania komunikatw, ale take z koniecznoci komercjalizowania dziaalnoci
instytutw badawczych, ktre musz zdobywa rodki na realizacj kolejnych projektw.
Na szczegln uwag zasuguje powoanie Archiwum Danych Spoecznych (ADS)17 , ktre jest wsplnym projektem Instytutu Studiw Spoecznych UW i Instytutu Filozoi i Socjologii PAN. Archiwum swoj dziaalno
rozpoczo w 2003 roku. Do chwili obecnej udao si zdeponowa w nim 71
zbiorw danych. Zbiory te przygotowywane s zgodnie z okrelonymi standardami i daj badaczom moliwo dokonywania indywidualnych analiz
i testowania wasnych hipotez. To sytuacja nieco odmienna ni we wczeniej wspomnianych archiwach OBOP i CBOS, poniewa tam udostpniane s przede wszystkim komunikaty (raporty) z bada, a w ADS, jak ju
wspomniaem, dostpne s specjalnie przygotowane zbiory danych. Z gromadzenia wystandaryzowanych danych w jednym miejscu pyn okrelone
korzyci dla caego rodowiska badaczy spoecznych. Midzy innymi autorzy
podrcznika archiwizacji danych wskazuj na:
realizacj postulatu otwartoci badawczej i wdroeniu idei intersubiektywnej kontroli procesu badawczego,
inspirowanie do mnoenia analiz i hipotez z wykorzystaniem zebranych
dostpnych danych,
16
17

H. Domaski, Z. Sawiski, F. Sztabiski, P. B. Sztabiski, op. cit.


www.ads.org.pl (1 III 2010).

PROBLEMY WSPCZESNYCH BADA EMPIRYCZNYCH. . .

277

usprawnianie metod zbierania danych i konstrukcji pomiarw,


poszerzanie zakresu dokonywanych analiz bez koniecznoci powtrnego
przeprowadzania bada,
moliwo wykorzystania wynikw dla celw dydaktycznych18 .
Oprcz ADS swoj dziaalno rozpoczo take Archiwum Danych Jakociowych (ADJ). W chwili obecnej zdeponowano w nim tylko jeden zbir.

Zakoczenie
Prognozy dotyczce nowych tendencji w badaniach spoecznych w Polsce,
formuowane w roku 1995 okazay si bardzo trafne. Ich trafno moga wynika midzy innymi z obserwacji o wiele bardziej rozwinitych rynkw badawczych na wiecie. Omawiane wyej tendencje pojawiy si w krajach zachodnich znacznie wczeniej. Polska stajc si pastwem demokratycznym,
budujcym gospodark rynkow, otwierajcym si na wspprac midzynarodow, podaa przetartymi szlakami. Najwiksze zmiany dotyczyy bada marketingowych i opinii, a take wykorzystywania w badaniach nowych
technologii informatycznych i prowadzenia projektw midzynarodowych.
Wielu problemw zwizanych z badaniami spoecznymi w Polsce nie
udao si omwi, ich lista jest o wiele dusza. Midzy innymi mona wspomnie o wykorzystaniu wynikw bada w praktyce spoecznej. Postulat czenia wynikw bada z praktyk spoeczn dotyczy przede wszystkim projektw akademickich. Wynika z idei tak zwanych Uniwersytetw Trzeciej
Generacji, gdzie znaczn cz bada czy si z problemami decyzyjnymi,
formuowanymi przez praktykw spoecznych19 . Orodki realizujce badania
marketingowe i opinii publicznej niemal od pocztku swojego funkcjonowania speniaj powyszy postulat, dostarczaj bowiem wiedzy praktykom,
zamieniajcym j w decyzje, ktre z kolei werykowane s przez rynek.
Taka relacja w najwikszym stopniu dotyczy bada marketingowych, nastpnie bada opinii skoncentrowanych wok kwestii funkcjonowania partii
politycznych i aparatu wadzy. W najmniejszym stopniu przekadane s na
jzyk praktyki projekty naukowe i badania opinii, dotyczce rnych innych
kwestii spoecznych (bezrobocie, bezpieczestwo itp.).
Prawdopodobne zmiany w kolejnych latach bd koncentroway si wok wykorzystania nowych technologii, interdyscyplinarnoci projektw badawczych, wikszych trudnoci z dotarciem do respondentw indywidualB. Cichomski, T. Jerzyski, M. Zieliski, Podrcznik archiwizacji danych spoecznych, http://www.ads.org.pl/index.php?tresc
podrecznikADS.html#korz (1 III 2010).
19
J. G. Wissema, Uniwersytet Trzeciej Generacji. Uczelnia XXI wieku, Wydawnictwo
Zente, Warszawa 2009.
18

278

Krzysztof LISOWSKI

nych i instytucjonalnych, w konsekwencji czstszej realizacji bada panelowych i koniecznoci gratykowania udziau w badaniach. To tylko niektre
aspekty realizacji bada spoecznych, ktre warto wczy do zaprezentowanego w artykule katalogu istotnych problemw i poddawa je systematycznej
reeksji teoretycznej.

PROBLEMY WSPCZESNYCH BADA EMPIRYCZNYCH. . .

279

Krzysztof Lisowski

ISSUES IN CONTEMPORARY EMPIRICAL RESEARCH IN POLAND

Abstract
In the rst issue of the methodological journal ASP, initially published in 1995, the
authors H. Domaski, Z. Sawiski, F. Sztabiski and P.B. Sztabiski outlined probable
directions of the development of sociological research in Poland. The present article aims
at juxtaposing the predictions with 15 years of research practice. The undertaken issues
concern the development of research into public opinions, marketing research, international comparative research, new data collection techniques (CATI, CAWI) and social data
archives. Following proper analyses, the article proves the correctness of many of the
predictions. It is also stated that the greatest changes were connected with marketing
and opinion research as well as the application of new information technologies in research
along with the running of international projects.

ROCZNIK LUBUSKI Tom 36, cz. 2, 2010

Dorota Bazu
DEFINIOWANIE NARKOMANII
- CIGO CZY ZMIANA?1

Interesujcym aspektem przemian dokonujcych si w Polsce s przeobraenia w sposobie postrzegania i rozwizywania problemw spoecznych. Jednym z nich jest problem narkomanii. Celem artykuu jest pokazanie zwizku
midzy zmieniajcymi si sposobami deniowania narkomanii a strategiami
majcymi na celu przeciwdziaanie jej. Przeobraenia te bd zilustrowane
na przykadzie ruchu Monar, najwikszej polskiej organizacji pozarzdowej,
wiadczcej pomoc na rzecz osb uzalenionych.
Z perspektywy konstruktywistycznej problemy spoeczne wyaniaj si
nie z powodu napi w strukturze spoecznej, ale w zwizku z tym, e ludzie deniuj dan sytuacj jako problematyczn. Takie wanie podejcie
jest wykorzystane w artykule. Pokazuj na przykadzie dziaa Monaru, jak
ewolucja podejcia do uzalenienia od narkotykw wpywaa na poszerzanie
pl dziaa oraz na uelastycznianie oferty pomocowej.
W pierwszej czci krtko przedstawi wybrane teorie dotyczce problemw spoecznych. W dalszych czciach dokonam przegldu denicji narkomanii i wska, jak zmiany w sposobie deniowania tego zjawiska wpyway
na przeformuowania modeli dziaa Monaru.
Problem spoeczny moe by ujmowany przez rne dyscypliny (Frysztacki 2000, s. 205-208). Na gruncie socjologii wyeksponowano dwa ujcia:
makrostrukturalne i mikrostrukturalne (Palen 1979, s. 3). W przypadku
pierwszego uwaa si, e problemy spoeczne s wynikiem napi strukturalnych (perspektywa strukturalna), naruszenia integracji i rwnowagi spoecznej (teoria funkcjonalna) bd nierwnego dostpu do wadzy (teoria
koniktu), mog te wynika z braku korzyci z wymiany spoecznej (teoria
wymiany). Podejcia mikrostrukturalne reprezentowane s przede wszystkim przez interakcjonizm symboliczny i wywodzce si z niego teorie naznaczenia spoecznego (Siemaszko 1993, s. 265-273). Z punktu widzenia tych

Dorota Bazu dr, jest zatrudniona na stanowisku adiunkta w Zakadzie Socjologii


Wiedzy Instytutu Socjologii Uniwersytetu Zielonogrskiego. Jej zainteresowania naukowe
zwizane s z tematyk ruchw spoecznych oraz klasycznymi i wspczesnymi teoriami
socjologicznymi.
1
Fragmenty tego tekstu zostay wykorzystane w ksice Monar fenomen ruchu spoecznego; w druku.

282

Dorota BAZU

koncepcji za warunek pojawienia si problemu spoecznego uznaje si stan


wiadomoci ludzi i narastajce wrd nich poczucie niepokoju, ktre powoduje sprzeciw wobec zjawisk identykowanych jako negatywne (Siemaszko
1993, s. 205). Analiza problemw od strony konstruktywistycznej koncentruje si na ustaleniu, ktre zjawiska i w jaki sposb s deniowane przez
spoeczestwo jako problematyczne (Abucewicz 2005, s. 79-107). Perspektywa konstruktywistyczna jest podstaw do rozwaa na temat relacji midzy
denicj zjawiska narkomanii a podejmowanymi w zwizku z tym dziaaniami. Podejcie to umoliwia przeledzenie, jak zmiana optyki na temat
problemu narkomanii wpywaa na dziaania Monaru.
Identykowanie problemw spoecznych w wietle interakcjonizmu symbolicznego odbywa si przez analiz tematw, ktre staj si ogniskiem uwagi publicznej i wymagaj dziaa naprawczych. Wedug Herberta Blumera, tego typu podejcie umoliwia wykrywanie i identykowanie problemw
spoecznych we wczeniejszych fazach ich rozwoju. Tymczasem koncepcje
dewiacji, dysfunkcji czy napi strukturalnych koncentruj si dopiero na
przejawach problemw spoecznych, natomiast pomijaj etap ich wyaniania si. Blumer wyrnia nastpujce fazy kolektywnego deniowania problemu spoecznego: (1) wyanianie si problemu spoecznego; (2) legitymizacja problemu; (3) mobilizacja akcji w celu zwrcenia uwagi na problem;
(4) formowanie ocjalnego planu akcji; (5) transformacja ocjalnego planu
w oparciu o praktyk (Blumer 1993, s. 52-53). Zwraca uwag na to, e na
proces ten wpyw maj relacje pomidzy zaniepokojonymi sytuacj jednostkami oraz grupami zewntrznymi; istotne jest te stanowisko, jakie w danej
sprawie zajmuj autorytety, instytucje, grupy interesu i tzw. szeroka publiczno (Blumer 1994, s. 51-56).
W modelu Malcolma Spectora i Johna Kitsusea (Spector, Kitsuse 1977)
uwzgldniono dalsze etapy tego procesu. Ocjalne rozwizania zaproponowane przez rne agendy nie zawsze s satysfakcjonujce i wpywaj na
pojawianie si kolejnych, nowych da lub na formowanie si nowszych
problemw. Nastpuje wielokrotne przeformuowywanie programw i dziaa dokonywane pod wpywem relacji z ocjalnymi agendami, zajmowanie
si problemem jest tu wic ujte jako proces wieloetapowy (Palen 1979,
s. 8-11).
David Rochefort i Roger Cobb podkrelaj, e znaczenie denicji formuowanych przez rne grupy interesu oraz to, e dziaania interwencyjne pastwa zale od preferowanej ocjalnie denicji problemu (Rochefort,
Cobb 1994, s. 1-31).

DEFINIOWANIE NARKOMANII CIGO CZY ZMIANA?. . .

283

Proces wyaniania si narkomanii jako problemu spoecznego w Polsce zosta omwiony w artykule Moniki Abucewicz (2005, s. 79-107); tutaj
skoncentruj si przede wszystkim na tym, jak proces ten przebiega w przypadku ruchu Monar. Ogranicz si do krtkiego zarysowania sytuacji przed
zaoeniem pierwszego orodka monarowskiego.
W latach 70. wadze prboway wykreowa denicj narkomanii jako
problemu wystpujcego tylko w spoeczestwach kapitalistycznych, natomiast w Polsce narkomani miaa by dotknita jedynie wska garstka odszczepiecw. Tego typu denicja miaa wyranie pitnujcy wydwik.
Obowizywa wwczas zakaz poruszania w mediach tematyki dotyczcej
narkomanii, prostytucji i innych problemw (Marcinkowski, Jaboski 2008,
s. 19). Z tego powodu w wiadomoci spoecznej problem narkomanii nie
istnia. W wskim krgu specjalistw zajmujcych si uzalenieniami wyksztacaa si stopniowo wiedza na temat tego zjawiska. Tak t sytuacj
ujmuje Krzysztof Krajewski: Pocztkowa reakcja wczesnych wadz na narastanie problemu narkomanii [. . . ] polegaa na prbach ukrycia przed spoeczestwem faktu jego istnienia (2001, s. 396).
Lawinowy wzrost liczby osb uzalenionych w drugiej poowie lat 70.
w zwizku z wynalezieniem rodka zwanego kompotem wzbudza wyrane
zaniepokojenie. Istniejce wwczas sposoby leczenia osb uzalenionych nie
sprawdzay si. Rozprzestrzenianiu si narkomanii sprzyja take bardzo niski poziom wiedzy modych ludzi na temat uzalenie. Mona powiedzie,
e na przeomie lat 70. i 80. sytuacja bya bardzo za. Otworzony w 1978 roku w Goskowie orodek Monaru2 sta si do szybko znany w rodowisku
zainteresowanych problemem. Spoeczno terapeutyczna tam funkcjonujca staa si symbolem i przykadem tego, e z narkomani mona jednak
sobie poradzi. W tym sensie przykad monarowskiego Goskowa sta si
przeomowy w myleniu o narkomanii i jej leczeniu w Polsce.
Narkomania w Polsce zmieniaa si, a wraz z ni sposb deniowania tego zjawiska. Te modykacje wpyny na rozszerzanie oferty pomocowej oraz na wzrost specjalizacji dziaa Monaru. W latach 80. nastpi
duy wzrost liczby orodkw i poradni dla osb uzalenionych Stowarzyszenia Monar. W tym czasie rozwijay si te agendy rzdowe zajmujce
si tym problemem3 , w 1985 r. ukazaa si pierwsza ustawa o zapobieganiu narkomanii (Dz. U. z 1985 r. Nr 4, poz. 15.). W latach 80. najczciej
stosowanym rodkiem odurzajcym by kompot. W latach 90. na rynku
narkotykowym pojawio si wiele innych rodkw odurzajcych. Zmienio
By on na pocztku zamiejscowym oddziaem Szpitala Psychiatrycznego
w Garwolinie.
3
Na przykad Biuro ds. Narkomanii dziaajce w strukturach MZiOS.
2

284

Dorota BAZU

si te rodowisko osb sigajcych po narkotyki, obniy si prg wiekowy inicjacji narkotykowej, coraz czciej po narkotyki sigay dziewczta,
wzrosa dostpno rodkw odurzajcych, narkomania stracia te charakter subkulturowy. Na zmian sposobu podchodzenia do problemu wpyna
take sytuacja w zwizku z chorob AIDS.
Ujcie zmian w sposobie deniowania narkomanii umoliwia zwrcenie uwagi na to, w jaki sposb te zmiany wpyway na stosowane metody,
ofert pomocow i zmiany organizacyjne.
Cho zjawisko narkotyzowania si znane byo w Polsce ju wczeniej,
jednak byo mao rozpowszechnione i w zwizku z tym mona przyj,
e moment wyonienia si narkomanii jako problemu spoecznego przypada na przeom lat 70. i 80. Lata 1978-1981 charakteryzuje bowiem gwatowny wzrost liczby uzalenionych od narkotykw, brak skutecznych systemw leczenia oraz wzrost spoecznego zainteresowania tematyk narkomanii. Wzrs take niepokj spoeczny, ujmowany jako wstpny etap w procesie powstawania i rozwoju ruchu spoecznego (Blumer 1994, s. 97-118)4 .
Ruch Monar powsta wanie po to, aby pomaga w zwizku z uzalenieniem.
Zmiany sposobu deniowania problemu narkomanii wpyway na modykowanie form pomocy i dynamik rozwoju ruchu. Kariera wyaniania
si problemu spoecznego oraz jego rozwj s wic podstaw do powstawania czci ruchw spoecznych i rozwoju ich dziaa. Pierwszym etapem
tworzenia ruchu jest, zdaniem Blumera, wzrost i rozwj niepokoju spoecznego. Nie pojawia on si nagle i skada si z kilku etapw: predyspozycji do
niepokoju spoecznego, dramatycznych wydarze, procesu kolistej interakcji, otwartych przejaww niepokoju spoecznego (Blumer 1994, s. 98-100).
Koniec lat 70. w Polsce to okres, w ktrym zaznaczaj si predyspozycje do
niepokoju spoecznego zwizanego z kryzysem gospodarczym i politycznym,
ale take z niekorzystnymi zjawiskami spoecznymi takimi jak szerzenie si
narkomanii w Polsce. Kolejny etap dramatyczne wydarzenia, dotyczy ogniskowania predyspozycji do zaistnienia niepokoju spoecznego. W przypadku rodzcego si ruchu Monar by nim splot trudnych okolicznoci takich
jak: wzrost liczby uzalenionych osb, brak bazy leczniczej, wzrost iloci
negatywnych zachowa towarzyszcych narkomanii, np. kradziey i innych
przestpstw dokonywanych przez narkomanw. Niepokoio to rne krgi
spoeczne, zmuszao do poszukiwa rodkw zaradczych. Zaznaczya si te
potrzeba odejcia od rutynowego sposobu mylenia na temat narkomanii
Wyrnione przez H. Blumera stadia powstawania i rozwoju ruchu spoecznego to:
1) wzrost niepokoju spoecznego, 2) ruchliwo spoeczna, 3) formalizacja, 4) instytucjonalizacja.
4

DEFINIOWANIE NARKOMANII CIGO CZY ZMIANA?. . .

285

oraz sposobw jej zapobiegania i leczenia. W zwizku z tym w drugiej poowie lat 70. rozpoczo si poruszenie wrd osb, ktre byy niezadowolone z istniejcego systemu leczenia uzalenionych. Rozpocza si kolista
interakcja, w czasie ktrej zainteresowani tworzyli now denicj sytuacji
i wypracowywali wsplne sposoby dziaania. W procesie tym szczegln
rol odgrywaj jednostki wyrniajce si, obdarzone prestiem, cechami
charyzmatycznymi i przebojowoci. Ich dziaania w grupach niepokoju
intensykuj zdeniowanie problemu. Rol takiej postaci w ruchu Monar
odegra Marek Kotaski. Do grona zainteresowanych problemem wczano
kolejne osoby: terapeutw, pedagogw, uzalenionych i ich rodziny. Partykularne cele powstajcego ruchu nie byy wwczas precyzyjnie sformuowane.
Uczestnicy i sympatyzujcy z ruchem tworzyli grup nacisku, ktra wskazywaa na konieczno tworzenia systemu leczenia osb uzalenionych, a take
na konieczno zmian prawnych (np. wprowadzenia zakazu upraw maku),
potrzeb dziaa prolaktycznych. Dominoway dziaania o spontanicznym
charakterze, przeprowadzane w atmosferze podniecenia, speniania dziejowej misji. W latach 1978-1986 wyksztacone zostay podstawowe strategie
i sposoby dziaania ruchu Monar.
Na przeomie lat 70. i 80. problem nie mg by duej ukrywany ani
bagatelizowany przez wadze. Alarmujce szacunki wskazyway na wzrost
liczby uzalenionych. Coraz czciej zwracano uwag na to, e problem ten
zacz si upowszechnia. Na tym etapie Monar tworzy swoje orodki, ktre realizoway model terapii wypracowany w Goskowie. Nastpne stadium
formuowanie ocjalnego planu dziaania, zaznaczyo si poprzez uchwalenie pierwszej ustawy o zapobieganiu narkomanii w 1985 roku (Dz. U.
z 1985 r. Nr 4, poz. 15) oraz poprzez tworzenie komisji i agend rzdowych
zajmujcych si narkomani. Kolejne lata dziaalnoci Monaru w otoczeniu
rzdowych agend, a take innych organizacji pozarzdowych mona okreli jako transformacj ocjalnego planu w oparciu o praktyk. Przejawami
takich zmian byy kolejne nowelizacje ustawy o zapobieganiu narkomanii,
a take dalszy rozwj otoczenia instytucjonalnego zajmujcego si problemem narkomanii. Monar, poczwszy od lat 80., posiada najwicej placwek
udzielajcych pomocy uzalenionym, jednak w latach 90. przesta by monopolist w tej dziedzinie.
Interesujce wydaj si zmiany podchodzenia do problem narkomanii
w dziaaniach Monaru. Cho od pocztku przyjto w organizacji denicj
narkomanii jako choroby, to jednak samo podejcie do niej podlegao modykacjom. Mona uzna, e przeomowym momentem, ktry zaznaczy si na
pocztku, bya zmiana przekonania na temat moliwoci wyleczenia, a nastpio to pod wpywem sukcesu orodka w Goskowie. Pniejsze denicje

286

Dorota BAZU

uwzgldniay raczej moliwo zaleczenia ni wyleczenia. Wypracowanie metody terapii, ktra okazaa si skuteczna stao si impulsem do rozwoju i potrzeby tworzenia kolejnych orodkw. Stopniowo tworzono system leczniczy
oraz formy, ktrych celem bya pomoc w utrzymaniu abstynencji po zakoczeniu leczenia: grupy wsparcia (Grupy Wsparcia Anonimowych Narkomanw), udzielanie pomocy dla opuszczajcych orodki pacjentw (np. hostele,
mieszkania). Wieloletnie dowiadczenia w terapii uzalenionych wpyny
take na przekonanie, e nie wszyscy pacjenci s w stanie utrzyma abstynencj. Byo to z jednej strony stwierdzenie czciowej nieskutecznoci
leczenia, z drugiej jednak prba urealnienia podejcia, poniewa okoo 70%
uzalenionych powraca do naogu. Mona upraszczajco przedstawi owe
denicje i uporzdkowa je chronologicznie, jednak wyznaczone przedziay
czasowe maj charakter orientacyjny, poniewa trudno wskaza na jednoznaczne cezury:
Narkomania jest chorob jednak skuteczno jej leczenia jest bardzo
niska przekonanie czci osb, e jest to problem nierozwizywalny
bd w wersji bardziej optymistycznej, e z narkomanii uda si wyleczy za pomoc sposobw medycznych. Takie podejcie byo charakterystyczne dla lat 70. Jest to etap medykalizacji problemu narkomanii
(Marcinkowski, Jaboski 2008, s. 19-21; Lignowska 1998, s. 251-256).
Narkomania jest chorob uleczaln denicja wypracowana w wskim
krgu osb zajmujcych si uzalenionymi zostaa rozprzestrzeniona gwnie ze wzgldu na przykady sukcesw w leczeniu uzalenienia w Goskowie, gdzie skuteczn metod okazao si oddziaywanie
spoecznoci terapeutycznej i terapii zajciowej. Takie przekonanie na
temat narkomanii zaznaczyo si na pocztku lat 80. Jest to etap demedykalizacji problemu narkomanii (Lignowska 1998, s. 251-256).
Narkomania jest chorob zaleczaln osoby, ktrym udao si zerwa
z naogiem naraone s na powrt do uzalenienia, motywacja do abstynencji powinna by mocno ugruntowana nurt leczenia, ktrego celem
jest abstynencja by dominujcy od poowy lat 80. do poowy lat 90.
Narkomania jest chorob nie dla wszystkich zaleczaln nie wszystkie
osoby podejmujce leczenie s w stanie je ukoczy, nie wszyscy utrzymaj abstynencj aby da im szanse na godne ycie pomimo uzalenienia i aby zmniejszy ryzyko zakaenia AIDS i innymi chorobami,
rozwinity zosta nurt minimalizacji szkd i programy substytucyjne.
Takie tendencje w myleniu o uzalenieniu rozwijaj si od poowy lat
90. Nurty abstynencyjny i minimalizacji szkd wspistniej w postaci
tzw. programw zintegrowanych.

DEFINIOWANIE NARKOMANII CIGO CZY ZMIANA?. . .

287

Na przestrzeni 30 lat istnienia organizacji Monar zaszo wiele przeobrae, ktre wynikay z koniecznoci doskonalenia metod terapii w zwizku
z ewolucj zjawiska narkomanii w Polsce i zmieniajcymi si potrzebami.
Funkcjonowanie organizacji w okresie PRL-u, potem za w okresie transformacji spoeczno-ustrojowej wymagao take znacznej modykacji dziaa,
poniewa zmieniao si otoczenie instytucjonalne. W latach 90. pojawia si
konieczno radzenia sobie w konkurencji z innymi organizacjami wiadczcymi tego typu pomoc.
Poniej zarysuj gwne zmiany w dziaalnoci Monaru (Zamecka 1997,
s. 107-136; Koczurowska 2008, s. 39-45):
a) odchodzenie od jednego uniwersalnego i sztywnego modelu, obowizujcego we wszystkich orodkach do poowy lat 80., tworzenie zrnicowanej oferty terapeutycznej;
b) liberalizowanie metody terapeutycznej, rezygnowanie z czci zakazw
i nakazw obowizujcych pacjentw i poszukiwanie pozytywnych sposobw motywowania pacjentw;
c) uzupenianie terapii przez udzia w spoecznoci terapeutycznej o terapi indywidualn i terapi rodzin pacjentw;
d) zmniejszanie roli terapii przez cik prac zyczn, zastpowanie jej
terapi zajciow oraz stymulowaniem aktywnoci pacjentw, np. w organizowaniu sobie wolnego czasu;
e) koncentrowanie si nie tylko na uwolnieniu pacjentw od naogu, przygotowywanie ich do powrotu do ycia na zewntrz ksztatowanie umiejtnoci dbania o siebie i swoje otoczenie, wyposaanie w praktyczne
umiejtnoci;
f) podkrelanie roli wyksztacenia i uzupenianie go w czasie leczenia;
g) skracanie dugoci leczenia w orodku, jeli pozwala na to sytuacja pacjenta, ewoluowanie w kierunku leczenia ambulatoryjnego w tych przypadkach, kiedy jest to uzasadnione sytuacj pacjenta (Koczurowska
2008, s. 44);
h) utrzymywanie kontaktu z pacjentem po zakoczeniu leczenia poprzez
orodki, punkty konsultacyjne, poradnie czy grupy wsparcia, np. Grupy
Wsparcia Anonimowych Narkomanw (GWAN);
i) zwracanie uwagi nie tylko na pomoc w leczeniu z naogu, ale take na
realizacj programw harm reduction minimalizacji szkd wrd tych,
ktrzy nie s zainteresowani programami abstynencyjnymi w zwizku
z HIV/AIDS i innymi chorobami. Docieranie do uzalenionych poprzez

288

Dorota BAZU

street workerw, party workerw, secondary exchange wymian poredni5 .


Niektre z wymienionych powyej zmian wymagaj dokadniejszego
omwienia. Warto si zastanowi na przykad nad znaczeniem pracy zycznej w terapii. W latach 80. w orodkach Monaru rozpoczynano prac w zdewastowanych budynkach6 . Pacjenci remontujc je wraz z kadr, przygotowywali miejsca dla siebie i innych i wwczas obowizek pracy przyjmowany
by lepiej ni wtedy, gdy miaa ona by jedynie sposobem na zorganizowanie im czasu. W latach 90. Monar dysponowa ju baz lokalow i nie byo
potrzeby takiego obciania pacjentw prac.
Zmiany w modelu terapeutycznym proponowanym przez organizacj
spowodoway zrnicowanie oferty, tworzenie placwek majcych specjalizacje i urozmaicone propozycje terapeutyczne. Zagodzono take regulaminy obowizujce pacjentw w orodkach. Cz wczeniej obowizujcych
wymogw kwestionowali nawet pracownicy Monaru. Tak byo na przykad
z zakazem palenia obowizujcym we wszystkich orodkach do roku 1990.
Na III Walnym Zjedzie Delegatw we Wrocawiu w 1990 roku podjto
uchwa, e o podtrzymaniu zakazu palenia bd decydowali pracownicy
i pacjenci orodka.
W pierwszych latach istnienia orodka w Goskowie wiele kontrowersji budzia zasada jednokrotnego leczenia. Zostaa ustanowiona przez spoeczno, kiedy zauwaono, e moliwo powrotu wpywaa negatywnie na
motywacj pacjentw do leczenia. Zasada ta, jak twierdzili jej zwolennicy, wzmacniaa motywacj u kontynuujcych leczenie, ale jak zauwaali jej
przeciwnicy, pozbawiaa pomocy tych, ktrzy chcieli ponownie sprbowa
si leczy (Kotaski 1985, s. 55). Pniej, gdy powstao wicej placwek
monarowskich regua ta zostaa zagodzona mona byo podj leczenie
po raz kolejny, ale ju w innym orodku. W kolejnych latach dopuszczono
moliwo podjcia leczenia nawet w tym samym orodku, ale dopiero po
trwajcej jaki czas karencji7 . Obecnie w wikszoci orodkw wymg ten
5
Wymiana igie i strzykawek realizowana przez narkomanw docierajcych do innych
uzalenionych, ktrzy nie pojawiaj si w typowych miejscach spotka narkomanw, np.
na bajzlu (miejscu handlu narkotykami). Wymiana porednia umoliwia szerszy zakres
realizacji programu wymiany sprztu do iniekcji.
6
Taka sytuacja bya w orodkach w: Goskowie, Zaczerlanach, Gdasku, Oryszewie
i in. Dopiero w latach 90. pojawia si inna strategia: najpierw przygotowywania miejsca,
a potem dopiero przyjmowania pacjentw. Wczeniej wczano pacjentw w tworzenie
i remontowanie orodka od pocztku podjcia leczenia.
7
S jednak orodki nie przyjmujce pacjentw, ktrzy przeszli proces terapii w innych
orodkach. Na przykad taka zasada obowizuje w orodku Krakw-Pleszew.

DEFINIOWANIE NARKOMANII CIGO CZY ZMIANA?. . .

289

jest zagodzony i sprawy przyj rozpatruje si stosujc podejcie zindywidualizowane.


Na pocztku tworzenia orodkw powoano do ycia wiele regu i zwyczajw, ktre budziy kontrowersje i sprzeciw. Przykadem moe by cinanie wosw pacjentom, ktrzy chcieli opuci orodek i wrci do brania
narkotykw. Zastrzeenia budzia take zasada noszenia drelichw przez
pacjentw-nowicjuszy. Oglnie mona powiedzie, e w latach 80. dominowao podejcie restrykcyjne, wikszy nacisk stawiano na zakazy i nakazy (Charmast 2003, s. 11), pniej formua poddana zostaa zagodzeniu
i uproszczeniu. Obecnie obowizujce zasady mona sprowadzi do szeciu:
abstynencja od rodkw psychoaktywnych i farmakologicznych, niestosowanie przemocy wobec innych, podporzdkowanie si spoecznoci, aktywny
udzia w yciu domu, otwarto i ograniczone zaufanie, abstynencja seksualna (Koczurowska 2008, s. 42).
Zmiana podejcia w latach 90. wynikaa take z gbszych przemian
i wycignicia wnioskw z negatywnych dowiadcze oraz dostpu do nowych informacji. Jacek Charmast pisa o tym nastpujco: Nowe czasy
przyniosy szerokie moliwoci wymiany dowiadcze dziaajcym dotd we
wzgldnej izolacji orodkom rehabilitacji. Day moliwo czstszych kontaktw, wzajemnego pozytywnego podpatrywania. Wystpio zjawisko integrowania wasnych dowiadcze z cudzymi (Charmast 2003, s. 11).
Zmian byo take tworzenie orodkw dla rnych wiekowo pacjentw.
W 1983 roku powsta w Gdasku-Matarni pierwszy monarowski orodek dla
dzieci i modziey8 . Podobny prol maj orodki w odzi, Budach Zosinych
i Kamieniu Rymaskim.
Wraz ze zrnicowaniem dostpnych narkotykw pojawio si zapotrzebowanie na urozmaicon ofert lecznicz. Cz orodkw specjalizuje si
w terapii pacjentw uzalenionych od okrelonych rodkw odurzajcych.
Placwki rni si take ze wzgldu na to, w jaki sposb uwzgldniaj
sytuacj yciow pacjentw. Do niektrych z nich przyjmowane s matki
z dziemi, a take uzalenione pary.
Porednio zmiany w podejciu do problemu narkomanii ilustruje stosowana w odniesieniu do osb uzalenionych terminologia. Na pocztku lat
80. wystpoway gwnie dwie nazwy narkoman i pun, a w odniesieniu
do podejmujcych leczenie okrelenie pacjent, wychowanek, podopieczny.
Sowo pun, zaczerpnite ze slangu modzieowego pojawiao si w wypowiedziach mniej formalnych, np. w wywiadach prasowych (Kotaski 1985,
s. 54-59), pniej stosowano coraz czciej okrelenie podopieczny, pacjent
8
Jego liderk zostaa Jolanta Koczurowska, ktra od 2002 roku peni funkcj Przewodniczcej Stowarzyszenia Monar.

290

Dorota BAZU

lub klient. W programach redukcji szkd czciej uywa si okrelenia klient.


Sposb podchodzenia do narkomanii zosta wrcz zrewolucjonizowany
ze wzgldu na pojawienie si w Polsce choroby HIV/AIDS. Nowe zagroenia, w pierwszych latach wielki lk przed osobami z wirusem, utrudnienie sytuacji yciowej osb seropozytywnych, a take naoenie si problemu uzalenienia i choroby AIDS, wszystko to wymagao zmodykowania
podejcia. Efektem stao si rozwinicie programw minimalizacji szkd,
ktre zasadzaj si na przekonaniu, e tym, ktrzy z rnych wzgldw
nie s w stanie utrzyma abstynencji narkotykowej, naley pomc poprzez
zmniejszanie negatywnych konsekwencji ich choroby9 . Dziaaniami, ktre
skadaj si na ten nurt s: wymiana igie i strzykawek, rozdawanie prezerwatyw, noclegownie i hostele dla uzalenionych, wsparcie dla uczestnikw
programw substytucji narkotykowej. Monar musia poradzi sobie z prowadzeniem dziaalnoci antynarkotykowej przy przekonaniu, e sukces w tej
walce jest tylko czciowy, okoo 30% pacjentw utrzymuje abstynencj,
a pozostaym te trzeba jako pomc. J. Charmast uj to nastpujco:
Monar nie moe przej obojtnie nad faktem, e tysice narkomanw dokonuje swojego ywota na ulicy i naraonych jest na przemoc we wszelkich
jej postaciach. I tylko dlatego, e nie potra skorzysta z proponowanych,
tradycyjnych ofert. Co jest chyba na rzeczy, e tak mao ludzi wychodzi
z uzalenienia i moe naleaoby pomyle, e to nie tylko ich wina (Charmast 2005, s. 4). Stowarzyszenie prbuje utrzyma spjno swojej misji
poprzez podkrelanie, e jest organizacj antynarkotykow, ale nie antynarkomask. Celem jest pomoc w walce z uzalenieniem, ale przy poszanowaniu woli klienta i uwzgldnieniu jego aktualnych moliwoci. Efektem jest
decyzja o udzielaniu pomocy nawet wtedy, gdy uzaleniony nie jest gotowy
zerwa z naogiem. Monar prowadzi tzw. niskoprogowe programy redukcji
szkd, nie zajmuje si substytucj narkotykw (Wodowski 2008, s. 48). Warto przy okazji zwrci uwag na to, e tego typu liberalne podejcie nie jest
powszechnie podzielane przez wszystkich pracownikw Monaru. Niektrzy
z nich uwaaj, e poszerzanie dziaalnoci o nurt minimalizacji szkd jest
bdem, osabia bowiem skuteczno denia do abstynencji. Nie oznacza to,
e ci monarowcy s przeciwnikami dziaa na rzecz redukcji szkd w ogle,
uwaaj oni jednak, e to nie Monar powinien si tym zajmowa.

Nurt ten ma na celu take ochron osb postronnych przed moliwoci zakaenia czy to przypadkowego (ukucie zakaonym sprztem porzuconym w nieodpowiednich
miejscach) bd w zwizku z tym, e niekiedy zakaone narkomanki wiadcz usugi
seksualne.

DEFINIOWANIE NARKOMANII CIGO CZY ZMIANA?. . .

291

Pojawia si w zwizku z tym szereg pyta. Czy liberalizacja metody


terapeutycznej w orodkach monarowskich miaa charakter strategii marketingowej w celu utrzymania pacjentw, czy bya to raczej ewolucja modelu,
wynikajca z potrzeby poprawienia jakoci usug czyli poszukiwanie skuteczniejszego modelu udzielania pomocy? Inaczej mwic, czy s to zmiany
zwizane z dbaoci o interes organizacji, utrzymanie pozycji na rynku
organizacji zajmujcych si leczeniem uzalenie w warunkach konkurencji?
Czy ewolucja metody ma charakter poszukiwania nowych wartoci i zastpowaniu sztywnego modelu bardziej humanistycznym i wymagajcym zindywidualizowanego podejcia do uzalenionych? Ten dychotomiczny sposb
przedstawienia gwnych dylematw nie wyklucza poczenia obu uj. Poszukiwanie modelu, ktry bdzie odpowiada pacjentom nie musi pociga
za sob zmniejszenia skutecznoci leczenia. Nowsze strategie terapeutyczne
wi niepowodzenie leczenia z niedostosowaniem terapii do potrzeb pacjenta, nastpio wic odwrcenie sytuacji, zmiana sposobu mylenia o relacji
pacjent-oferta terapeutyczna. Powrt do brania narkotykw traktowany jest
bardziej w kategoriach niepowodzenia terapeutycznego ni nieprzystosowania si pacjenta do istniejcego modelu (Zamecka 1997, s. 121-122).
Ewolucja sposobw udzielania pomocy uzalenionym w obrbie systemu Monar wynikaa z nabywania dowiadcze i zmieniania przekona
dotyczcych modelu terapii (czynniki wewntrzne w organizacji) oraz reagowania na rnego rodzaju zmiany dziejce si w otoczeniu organizacji.
Jednak najwikszy wpyw na ewolucj sposobw dziaania i zmian modeli
podchodzenia do uzalenienia miay zmiany zjawiska narkomanii w Polsce.
Podsumowujc mona stwierdzi, e pomimo pewnej staoci w sposobie
deniowania narkomanii, zaznaczajcej si w okrelaniu jej jako choroby,
w cigu trzech dekad istnienia Monaru zmieniay si sposoby podchodzenia
do tego problemu. Cigo zaznaczaa si w realizowaniu rnorodnych
programw pomocy uzalenionym. Zmiana za polegaa przede wszystkim
na poszukiwaniu adekwatnych do potrzeb i sytuacji form pomocy. Efektem
tych dziaa stao si odchodzenie od uniwersalnego i restrykcyjnego modelu
terapii uzalenionych w kierunku urozmaiconej i bardziej liberalnej oferty
pomocy.

292

Dorota BAZU

Literatura
Abucewicz M. (2005), Narkomania w Polsce jako problem spoeczny w perspektywie konstrukcjonistycznej. Cz pierwsza: okres midzywojenny, Alkoholizm i Narkomania, Tom 18, Nr 3.
Blumer H. (1993), Social Problem as a Collective Behavior, [w:] Collective Behavior and Social Movements, red. R. L. Curtis, B. E. Aguirre, Boston.
(1994), Niepokj spoeczny i protest zbiorowy, [w:] Obywatelska socjologia
szkoy chicagowskiej, red. E. Haas, Wydawnictwo Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, Lublin.
Charmast J. (2003), Sia odrodkowa cig dalszy, Monar na Bajzlu, Nr 1.
(2005), Woanie o metadon, Monar na Bajzlu, Zima 2004/2005.
Dziennik Ustaw z 1985 r., Nr 4, poz. 15.
Firlit G. (1990), Modzieowy Ruch na Rzecz Przeciwdziaania Narkomanii
Monar. Powstanie i ewolucja ruchu, [w:] Studia nad ruchami spoecznymi,
Tom III, red. J. Supiska, W. Modzelewski, Wydawnictwo Uniwersytetu
Warszawskiego, Warszawa.
Frysztacki K. (2000), Problemy spoeczne, [w:] Encyklopedia Socjologii, Tom
III, Ocyna Wydawnicza, Warszawa.
Koczurowska J. (2008), Monarowski model przeciwdziaania narkomanii, Serwis Informacyjny Narkomania, Nr 5(44).
Kotaski M. (1985), Model Goskw, [w:] Magazyn MOVAR85. Bra albo by,
Agencja Omnipress-Spdzielnia Pracy Dziennikarzy, Warszawa.
Krajewski K. (2001), Sens i bezsens prohibicji. Prawo karne wobec narkotykw
i narkomanii, Wydawnictwo Zakamycze, Zakamycze.
Lignowska I. (1998), Modzieowy Ruch Na Rzecz Przeciwdziaania Narkomanii. MONAR jako przykad demedykalizacji problemu narkomanii w Polsce,
[w:] Mae struktury spoeczne, red. I. Machaj, Wydawnictwo UMCS, Lublin.
Marcinkowski J. T., Jaboski P. (2008), Zarys historii terapii uzalenie
w Polsce a wspczesny system pomocy osobom uzalenionym, Serwis Informacyjny Narkomania, Nr 5(44).
Palen J. J. (1979), Social Problems, McGraw-Hill, New York.
Rochefort D. A., Cobb R. W. (1994), Problem denition: An emerging perspective, [w:] The Politics of Problem Denition. Shaping the Policy Agenda,
red. D. A. Rochefort, R. W. Cobb, University Press of Kansas, Kansas.

DEFINIOWANIE NARKOMANII CIGO CZY ZMIANA?. . .

293

Siemaszko A. (1993), Granice tolerancji. O teoriach zachowa dewiacyjnych,


Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa.
Spector M., Kitsuse J. I. (1977), Constructing Social Problems, Menlo Park,
CA Cummings.
Wodowski G. (2008), Mapa programw metadonowych w Polsce, Serwis Informacyjny Narkomania, Nr 5(44).
Zamecka J. (1997), Profesjonalne koncepcje przeciwdziaania marginalizacji
spoecznej osb uzalenionych od narkotykw, [w:] Kontrola spoeczna procesw marginalizacji, red. J. Kwaniewski, Instytut Prolaktyki Spoecznej
i Resocjalizacji UW, Warszawa.

Dorota BAZU

294

Dorota Bazu

DEFINING DRUG-ADDICTION: CONTINUITY OR CHANGE?

Abstract
From the viewpoint of a constructivist perspective, social problems emerge not due to
tensions in social structure but because people dene a given situation as problematic.
Such an approach is employed in this article, which presents the relation between the
changing ways of dening the problem of drug-addiction and the strategies of counteracting it. This is exemplied using the case of Monar Polands biggest organisation
providing help and assistance to drug-addicts.
During the 30 years of Monar s activity, the ways of perceiving the problem
were changing. Continuity was marked in consistent implementation of drug-addict assistance programmes. The change, on the other hand, consisted mainly in seeking methods
suiting particular needs and situations. The eect of such activities was divergence from
the universal and restrictive model of addict therapy, employed initially, towards a diversied and more liberal oer of help.

V
PRZESTRZENIE, GRANICE
SPOECZNA

A TOZSAMO
S C

ROCZNIK LUBUSKI Tom 36, cz. 2, 2010

Marek S. Szczepaski
Weronika lzak-Tazbir

POLSKA TRANSFORMACJA 1989-2009:


AKTORZY I PRZESTRZENIE1

Sowo o konstrukcji tekstu


Tekst, ktry przedstawiamy, powicony zosta prbie wstpnego i bardzo
fragmentarycznego bilansu dwch dekad polskiej transformacji. Wyeksponowano w nim wtki spoeczno-przestrzenne, cho nieodzowne okazay si
rwnie pewne nawizania do przeobrae ekonomicznych, politycznych czy
nawet ekologicznych. Tak zdeniowany przedmiot analizy wymaga postawy
transgresyjnej i przekraczania granic tradycyjnej socjologii. Rodzi niebezpieczestwo sdw powierzchownych czy nawet niekompetentnych. Z drugiej jednak strony daje szanse na bardziej wielowymiarowy opis polskich
metamorfoz, zwaszcza e najciekawsze, jak wolno sdzi, prace naukowe
powstaj na pograniczu nauk, a nie w obrbie ich historycznych i sztywnych granic. W opracowaniu przyjto perspektyw dramaturgiczn, traktujc przestrze transformacyjnej Rzeczpospolitej jako teatr, na ktrego
deskach pojawiaj si aktorzy pierwszoplanowi, drugoplanowi, epizodyci
i wreszcie statyci. T dramaturgiczn metafor poprzedzaj uwagi o ulokowaniu kraju w systemie europejskim i wiatowym oraz kluczowym problemie, jakim jest kilku ju wiekowe zacofanie cywilizacyjne. Eksponujemy
w tekcie przede wszystkim transformacyjn gr o dobro rzadkie, jakim jest
przestrze, zwaszcza w wielkich miastach. To wanie te orodki decyduj
o tempie przemian w skali kraju, kontynentu i systemu wiatowego. Walka
o dobr przestrze, zwaszcza inwestycyjn ma, gdyby uy tutaj terminu zaczerpnitego ze szkoy chicagowskiej, charakter gry o sumie zerowej.
Zwycistwo jednych oznacza symetryczn porak innych, gdy przestrze
cenna jest dobrem skoczonym z ograniczonymi tylko moliwociami jej powikszania.
Marek S. Szczepaski Uniwersytet lski, Katowice.
Weronika lzak-Tazbir Uniwersytet lski, Katowice.
1
Tekst ma charakter eseju socjologicznego, a zatem niewiele w nim referencji bibliogracznych, a jzyk odbiega od standardowych opracowa naukowych.

298

Marek S. SZCZEPASKI, Weronika LZAK-TAZBIR

Polska w systemie wiatowym i system wiatowy w Polsce


Nawet najbardziej wycinkowy bilans dwch dekad transformacyjnych wymaga reeksji nad ulokowaniem Rzeczypospolitej w systemie wiatowym.
Mona przyj, e w perspektywie dugiego trwania kraj zajmowa i zajmuje nadal pperyferyjne pozycje w ukadzie kontynentalnym i globalnym.
Przypomnijmy jedynie, e Polska, gdyby zaaprobowa ustalenia Fernanda
P. Braudela, fundatora historycznej szkoy Annales, ju w XVII stuleciu bya zapnionym pastwem kontynentu, miaa sabo rozbudowan sie miast,
traktw, szk, a rolnictwo byo ekstensywne i mao wydajne. Rozbiory kraju byy jedynie polityczn konsekwencj saboci pastwa i jego cywilizacyjnego zapnienia. Po odzyskaniu niepodlegoci, w caym midzywojniu
podejmowano ogromny wysiek na rzecz rozwoju gospodarczego, zbudowano Centralny Okrg Przemysowy, port gdyski, zreformowano system
monetarny, ustabilizowano zotego, rozbudowano nowoczesne wwczas gazie przemysu cikiego. Mimo spektakularnych sukcesw gospodarczych,
ktrym towarzyszyy nierzadko dramatyczne wydarzenia polityczne, takie
choby jak zamach majowy, Polska nie zmienia pperyferyjnego usytuowania w systemie europejskim i globalnym. Powojenna zmiana ustroju
sprawia, e kraj zaj pozycj analogiczn w wiatowym systemie socjalistycznym. I znowu poczynania gospodarcze, czciowo chybione, bo obliczone na rozwj anachronicznych ju wwczas gazi przemysu, w warunkach
ograniczonej suwerennoci nie przyniosy zmiany pozycji Polski w cywilizacyjnym rankingu. Nie pomogo nawet znane haso socjalistycznego genseka,
Polska 10. potg wiata, i apel o pomoc narodow w realizacji tej idei.
Byo to raczej zaklinanie czy czarowanie rzeczywistoci, cho trudno zlekceway pewne otwarcie polityczne i cywilizacyjne kraju w dekadzie Edwarda
Gierka.
Upadek realnego socjalizmu i akces do Unii Europejskiej sprawiy, e
Polska z pperyferyjnego kraju socjalistycznego zaja rwnorzdn pozycj, tyle e w Zotej Triadzie. Tym wanie mianem okrela si kraje Unii
Europejskiej, traktowane jako cao, pastwa Basenu Pacyku, z dominujc pozycj Japonii oraz kraje NAFTY, zdominowane przez USA. Centrum wiata tworzy zatem okoo 35 pastw, wrd ktrych znalaza si
Rzeczpospolita. To, co odrnia nasz kraj od najlepiej rozwinitych pastw
wiata, to przede wszystkim niedorozwj infrastrukturalny, zy stan drg
i autostrad, zapnienie w budowie spoeczestwa sieciowego, poczonego
gstym ukadem infostrad czy sabe zaawansowanie rewolucji informacyjnej,
komunikacyjnej i niedostateczne wykorzystanie nowych mediw2 . Skracanie
2

W marcu 2009 roku opublikowano kolejn wersj dokumentu Global Information

POLSKA TRANSFORMACJA 1989-2009. . .

299

cywilizacyjnych dystansw jest sensowne i uzasadnione, jeli Polska zmieni ma ulokowanie w Unii Europejskiej. Nie bdzie to jednak przedsiwzicie atwe, zwaywszy na wielowiekowe ju i skumulowane zacofanie kraju.
Przypomnijmy jedynie, e w grupie 15 najuboszych regionw powikszonej o Bugari i Rumuni Unii Europejskiej, znalazy si trzy wojewdztwa
rodzime (podkarpackie, lubelskie i podlaskie).

Polska przestrze i jej nowi aktorzy:


od korporacji midzynarodowych do developera
Transformacja ustrojowa i upadek realnego socjalizmu w sposb zasadniczy
zmieniy gwnych aktorw i reguy gry w przestrzeni, zwaszcza miejskiej,
cho nie wycznie. Podkrelamy rol przestrzeni miejskiej, gdy, jak ju
wspominalimy, to najwiksze miasta i metropolie s kluczowymi obszarami
zmian spoecznych, generuj innowacje i pobudzaj rozwj caego kraju3 .
Mwic metaforycznie, to wielkie miasta i metropolie rzdz wiatem, skupiajc w swoich przestrzeniach przemysy najbardziej innowacyjne i naukochonne. Tutaj take swoje miejsce znajduje klasa metropolitalna, znakomicie wyksztacona, kosmopolityczna, dobrze wynagradzana i mobilna. Szczeglnym przypadkiem ukadw wielkomiejskich s megalopolis. Termin ten,
autorstwa Jeana Gottmanna (1957), pocztkowo stosowany by dla okrelenia korytarza ekonomicznego rozcigajcego si na linii Boston-Nowy JorkWaszyngton, ale pniej sta si synonimem najwikszych skupisk miejskich
wiata. Dwadziecia globalnych megalopolis, ulokowanych w USA, Europie
i Japonii zamieszkuje zaledwie 10% wiatowej populacji, czyli okoo 660
milionw ludzi, odpowiadajcych jednak za 50% aktywnoci gospodarczej
wiata i 75% wszystkich innowacji. W tych najwikszych miastach globu
reguy wolnego rynku funkcjonuj w sposb szczeglnie czytelny.
Reguy te, takie choby jak prywatna wasno ziemi, renta gruntowa,
czynsze, rynkowe ceny mieszka, powierzchni biurowych o zrnicowanym
standardzie pojawiy si ponownie w okresie transformacji RP, po dugiej
nieobecnoci w okresie upadej formacji socjalistycznej. Wrcia wzgldna
swoboda inwestowania, doceniono rol inwestora, ograniczono cho nie
wyeliminowano wpywy i naciski polityczne na ksztat przestrzeni, poTechnology Report. Uwzgldniono w nim 134 kraje wiata, rangowane ze wzgldu na
potencja internetowy (Networked Readiness Index). Polska zaja 69. miejsce, w tyle
za Sowacj, Wgrami, Czechami, a nawet Bugari, Ukrain i Rumuni. Pozycja Polski
zestawianej z krajami Europy rodkowo-Wschodniej ulega od lat staemu pogorszeniu.
3
Doceniamy oczywicie rol spoecznoci wiejskich skupiajcych wci ponad 35%
wszystkich obywateli RP, ale koncentrujemy si na miastach, najistotniejszych przestrzeniach zmian transformacyjnych.

300

Marek S. SZCZEPASKI, Weronika LZAK-TAZBIR

jawia si take grupa profesjonalnych developerw. Zmianie uleg rwnie


zakres wpywu wadz centralnych, regionalnych i lokalnych. W dalszym cigu, dziki wasnoci skarbu pastwa i uprawnieniom planistycznym wadze
centralne i wojewdzkie mog bezporednio wpywa na ksztat polityki
przestrzennej, inwestycyjnej oraz na ukady urbanistyczno-architektoniczne.
Oprcz tradycyjnie istotnych aktorw miejskich takich jak instytucje pastwowe i ich personel czy instytucje samorzdowe, pojawiy si instytucje
nowe, powizane na przykad z Uni Europejsk i obecnoci Polski w systemie globalnym.
Bardzo istotnym inwestorem w transformacyjnej Polsce okazay si
wielkie korporacje midzynarodowe i lokalne przedstawicielstwa. Ich rol
mona choby przeledzi na przykadzie Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej i jej czterech podstref (gliwicka, tyska, sosnowiecka, orska). Pojawiy si w nich midzy innymi Opel, Isuzu, VAB czy Agora. Inwestycje
tych rm liczcych si na rynku krajowym czy nawet globalnym nie dostarczaj ciekawych rozwiza przestrzennych, poniewa zdominoway one
obszar stref ekonomicznych kubistyczn zabudow fabryczn o nikych wartociach symbolicznych i kulturowych. Jednak znajduje w nich zatrudnienie
dua liczba osb, co ma szczeglne znaczenie w wojewdztwie lskim ze
122 748 formalnie zarejestrowanych bezrobotnych (31 grudnia 2008).
Osobnym tematem do rozwaa jest wzgldna nowoczesno produkcji i ulokowanie w krajach macierzystych biur projektowych, laboratoriw
zajmujcych si know-how. Firmy te zwizane s zazwyczaj z produkcj
masow, gwnie motoryzacyjn, a co za tym idzie, nie generuj innowacji techniczno-technologicznych, ale raczej je konsumuj. S te, podobnie
jak w caej Europie i wiecie, izolowane funkcjonalnie i przestrzennie od
lokalnych spoecznoci i miast. Coraz czciej ta wyniosa izolacja bywa
przeamywana, a ambicj staje si posiadanie certykatu Spoecznej Odpowiedzialnoci Biznesu (Corporate Business Responsibility). Trzeba jednak
jasno to podkreli, e rmy te zajmuj si produkcj masow, reprezentujc
nowoczesno drugiej generacji, a ich biura projektowe, centra inynieryjne pomnaajce know-how ulokowane s w krajach macierzystych, a zatem
poza granicami Polski. Co gorsza, oferowane przez nie produkty, zwaszcza samochody i akcesoria motoryzacyjne, podlegaj wyranym wahaniom
koniunkturalnym. W okresie recesji realne staj si zatem redukcje personelu, transfer produkcji do innych krajw o jeszcze taszej sile roboczej
i skromniejszych wymaganiach socjalnych. Trzeba te jasno zaznaczy, e
rodzima sia robocza, wci tania i konkurencyjna w stosunku do byych
krajw socjalistycznych wczonych do Unii Europejskiej, przyciga przede
wszystkim przemysy proste, o mniej skomplikowanych technologiach.

POLSKA TRANSFORMACJA 1989-2009. . .

301

I a contrario droga, a zatem znakomicie przygotowana profesjonalnie


sia robocza, jest magnesem dla technologii wyranowanych, zwizanych
gwnie z przemysami informatycznymi.
Do grona nowych aktorw na scenie miejskiej zaliczy mona inwestorw prywatnych, dysponujcych zarwno duymi moliwociami nansowymi, jak i zasobami ograniczonymi. Ci pierwsi, motywowani biznesowo
i prestiowo realizuj znaczce inwestycje, ci drudzy buduj zazwyczaj
wasne domy jednorodzinne, dalekie od standardw, zamawiane u najlepszych projektantw. Odrbn grup stanowi developerzy obecni w wielu
polskich miastach jako kreatorzy apartamentowcw, powierzchni biurowych
i zespow domw jednorodzinnych. Z ca pewnoci dostrzeenie tych nowych aktorw przestrzennych jest uatwione w przypadkach realizacji nietypowych i wywoujcych otwarte dyskusje o przestrzeni polskich miast.
Orodki te, Warszawy nie wyczajc, staj si przestrzeni zasadniczych
kontrastw spoecznych, majtkowych, zwizanych ze zrnicowanymi stylami ycia i konsumpcji. Mona przyj, e przestrzenie miejskie i szerzej
zurbanizowane dobrze ilustruj rosnce zrnicowanie majtkowe i statusowe Polakw. Gdyby tylko uwzgldni zmodykowany wspczynnik Giniego, ilustrujcy rozpito dochodow midzy decylem najlepiej uposaonych
Polakw a decylem uposaonych najgorzej, to okae si, e Polska cechuje si
najwyszym w Unii Europejskiej wskanikiem (13.5), podczas gdy rednia
dla 27 krajw wynosi 7, a w przypadku pastw skandynawskich nie przekracza 5-6. Oczywicie mona przywoa przypadek Meksyku, gdzie wspczynnik ten jest dwukrotnie wyszy ni w RP (27), ale takie referencje nie
zmieni oceny przesadnej rozpitoci majtkowej w transformacyjnej RP.
W rejestrze wanych aktorw transformacyjnej Polski nie moe zabrakn rwnie inwestorw korporacyjno-sieciowych, ktrych dziaalno zmienia w znacznym stopniu oblicze miasta. Nie do przecenienia jest rola osb
oraz instytucji funkcjonujcych na rynku nieruchomoci i obrotu terenami
pod inwestycje. W 2008 roku do symbolicznej gry o przestrze Katowic wczy si potentat w tym zakresie Grin Real Estate, kupujc pierwsz kamienic w eksponowanym miejscu stoecznego miasta wojewdztwa, cenn
architektonicznie i historycznie. Ekspansja korporacji, instytucji sieciowych,
a zwaszcza bankw, cho wie si z powstawaniem nowych miejsc pracy,
rodzi moe powane zagroenia dla spoecznego funkcjonowania przestrzeni centralnych polskich miast. Obecno instytucji bankowych w pryncypalnych przestrzeniach metropolii, a wic w miejscach o szczeglnej wartoci
symbolicznej i ekonomicznej, oznacza zazwyczaj uwid funkcji spoecznych,
jakie te przestrzenie speniaj. Po zamkniciu placwek tego typu, a zatem
po godzinie 18.00, wana ulica, plac staj si scen martw, nie zachca-

302

Marek S. SZCZEPASKI, Weronika LZAK-TAZBIR

jc do wizytacji. Ten typ degradacji funkcji istotnych obszarw miejskich


widoczny jest we wszystkich wikszych i mniejszych orodkach kraju, cho
trzeba przyzna, e pojawiaj si ju pierwsze ruchy obywatelskie protestujce przeciwko wyczaniu przestrzeni publicznej z ycia spoecznego.
Trudno w tym kontekcie nie wspomnie o kolejnym zagroeniu
spoeczno-przestrzennym zwizanym z szybkim rozwojem osiedli grodzonych (gated communities) i wyczaniem kolejnych obszarw miast z normalnego i publicznego funkcjonowania. Budowanie potw, murw, ekranw, instalacji alarmowych stwarza iluzoryczne czsto poczucie bezpieczestwa lokatorom i podkrela w istocie ich wynios izolacj wobec spoecznoci ulokowanych poza limesami takich osiedli. Tymczasem socjologowie
zgodnie podkrelaj, e bariery te maj tylko symboliczne znaczenie, a zamono mieszkacw osiedli grodzonych staje si rdem uproszczonych
wyjanie, sporzdzanych przez zewntrznych obserwatorw. Pojawiaj si
wwczas supozycje o nielegalnie zdobytych majtkach, pokusach korupcyjnych, opacznie pojmowanych zachowaniach lobbistycznych czy wrcz o zwykych malwersacjach. Tymczasem, jak powiada Konfucjusz, bogactwo, jeli
zostao osignite pracowitoci i uczciwoci, winno by przedmiotem dumy, a nie skrupulatnego ukrywania.
W grze o przestrze, uywajc metaforyki sportowej, uczestnicz rwnie wadze samorzdowe. Poprzez lokalne inwestycje o przemysowym
i mieszkaniowym charakterze zaczy one odgrywa wan rol w wytwarzaniu przestrzeni i jej konguracji. Z jednej na przykad strony pojawiy si
budynki opatrzone szyldem Towarzystw Budownictwa Spoecznego, w ktrych czsto udziay wikszociowe posiada gmina, z drugiej szkoy, obiekty
uytecznoci publicznej nansowane przez lokalny samorzd. Wadze lokalne ksztatuj przestrze rwnie w drodze kooperacji z pastwowymi i niepastwowymi uczelniami wyszymi. Przypomnijmy jedynie, e w grudniu
2008 roku byo ich 458, a nauk pobierao niemal dwa miliony suchaczy.
Tak wielka i wana klientela potrzebuje powanego zabezpieczenia infrastrukturalnego, poczwszy od sal wykadowych, a na sklepach, ksigarniach,
akademikach czy bursach koczc. Wiele samorzdw lokalnych rozumiejc
wag tej szczeglnej koniunktury przekazuje, czsto na preferencyjnych zasadach, uczelniom tereny niezabudowane, budynki zbdne, nieuywane, stare
obiekty poprzemysowe, dawne budynki szk podstawowych czy rednich.
Lokalne samorzdy oczekuj nie tylko inwestycji i renowacji obiektw, ale
zakadaj, e obecno uczelni wyszej zwaszcza w miastach bez tradycji
akademickich zmieni ich kulturowy prol i podniesie atrakcyjno inwestycyjn. Istotnie, procesy takie zachodz nie tylko w miastach o ugruntowanej tradycji akademickiej, ale i orodkach, ktre nigdy jej nie miay,

POLSKA TRANSFORMACJA 1989-2009. . .

303

a mieszczastwo byo klas szcztkow. Warto tutaj podkreli, e odrniamy pojcie mieszczanina od mieszkaca miasta. Ten pierwszy wpisany
jest w przestrze orodka od kilku przynajmniej pokole, swoje miasto traktuje w kategoriach emocjonalnych, gotowy jest do zachowa prometejskich
i prospoecznych. Ten drugi traktuje miasto w kategoriach funkcjonalnych
i poszukuje niemal wycznie miejskiego hedonizmu i dobrych warunkw
egzystencji.
Richard L. Florida podkrela w kadym niemal opracowaniu4 , e o dynamice miasta i regionu decyduje klasa kreatywna. Tworz j zdaniem
autora ludzie wyksztaceni, wytwarzajcy innowacje, stymulujcy wzrost
gospodarczy, zainteresowani intensywnym uczestnictwem w kulturze. Taki
sposb jej deniowania niemal natychmiast wywouje skojarzenia z obecn
w nauce od pwiecza koncepcj potrzeby indywidualnych osigni (need
of achievement) Davida McClellanda oraz ide hubryzmu5 , upowszechnion
w warunkach polskich przez Wadysawa Witwickiego i Jzefa Kozieleckiego. Starogreckie hubris (hybris) oznaczao pierwotnie niepohamowan ch
sukcesu, pych wywoujc gniew olimpijskich bogw. Obecnie odnosi si
ono do postawy twrczej, pragnienia dokona yciowych czy zawodowych.
Na pierwszy rzut oka koncepcja klasy twrczej i jej roli w procesach rozwoju
wydaje si wic banalna i mao przy tym oryginalna. Autor zreszt powouje si na licznych inspiratorw jego idei i wymienia dug list nazwisk:
Daniela Bella, Jane Jacobs, Nathana Glasera, Davida Harveya, Manuela
Castellsa i wielu innych. Nawizuje take do tradycji Szkoy Frankfurckiej
i Jurgena Habermasa, teorii krytycznej, koncepcji Georgy Lukacsa czy osigni Edwarda Banelda, znanego z bada nad amoralnym familizmem. Zestaw referencji wskazuje jednoznacznie, i R. L. Florida jest zwolennikiem
racjonalnego eklektyzmu i wykorzystywania najbardziej twrczych dokona przypisywanych rnym autorom, szkoom i paradygmatom. Konieczny
jest rzecz jasna krytyczny ogld tych dokona i zdolno do empirycznego
ich wykorzystania. Ten typ metodologicznego podejcia nieuchronnie kojarzy si z upowszechnion w ostatnich latach orientacj postmodernistyczn
i waciw jej mnogoci odwoa teoretycznych.
Wrd poj znaczeniowo zblionych do klasy twrczej mona take wymieni takie jak klasa wiatowa czy klasa metropolitalna. Richard L. Florida
obok samego terminu proponuje jednak co wicej, mianowicie model w postaci triady: technologia-talent-tolerancja. Jednoczesna obecno tych
Por. np.: R. L. Florida, Cities and the Creative Class, Routledge, New York-London
2005; R. L. Florida, The Rise of the Creative Class, Basic Books, New York 2002.
5
Zob. szerzej: K. Krzysztofek, M. S. Szczepaski, Zrozumie rozwj. Od spoeczestw tradycyjnych do informacyjnych, Uniwersytet lski, Katowice 2005, passim.
4

304

Marek S. SZCZEPASKI, Weronika LZAK-TAZBIR

3T w jakim miejscu i czasie decyduje o powstaniu orodkw kreatywnych


skupiajcych klas twrcz, ktra staje si obecnie czynnikiem decydujcym
o moliwociach rozwoju miasta, regionu, kraju i wiata. Ludzie twrczy coraz czciej przenosz si do tych nowych centrw, opuszczajc tradycyjne
orodki korporacyjnych wsplnot i skupiska klasy robotniczej. Twrcze miasta cechuje integracja systemu ekonomicznego i mieszkalnego, gdzie mog
rozkwita wszystkie formy dziaalnoci: artystycznej, kulturalnej, technologicznej i gospodarczej. Kreatywni ludzie przenosz si do tych orodkw nie
wskutek tradycyjnych motyww migracyjnych, a dotychczasowe udogodnienia cywilizacyjne, takie jak autostrady, centra handlowe, stadiony przestaj by dla nich wystarczajce. W rzeczywistoci szukaj nowych atrakcji,
ktrymi staj si obecnie wysokiej jakoci usugi kulturalne i bogate, zrnicowane moliwoci korzystania z rozrywek. Wysoka i jednoczesna poda
innowacji, talentw i tolerancji decyduje o nadzwyczajnej dynamice rozwojowej najbardziej kreatywnych miast amerykaskich, zwaszcza za San
Francisco, Bostonu, Waszyngtonu, Austin i Seattle.
Odrbn kategori aktorw w przestrzeni polskich miast s Kocioy
i organizacje czy instytucje przy nich aliowane. W okresie realnego socjalizmu w zrnicowany sposb ograniczano dziaalno inwestycyjn Kocioa, utrudniano wznoszenie wity bd w ogle nie wyraano zgody
na ich obecno. Upadek realnego socjalizmu wyzwoli sakralny boom inwestycyjny, cho podkreli trzeba, e jako tej architektury budzi wiele
krytycznych i ambiwalentnych ocen. Z jednej bowiem strony powstaj obiekty stanowice kwintesencj zego smaku czy wybujaych ambicji, z drugiej
za znakomite budowle, pene miejsc uatwiajcych modlitw i transcendencj. Te pierwsze, obecne w wielu miastach polskich, dobrze ilustruj
stracon szans poprawy jakoci krajobrazu, te drugie, jak choby koci
Jezusa Chrystusa Odkupiciela w Czechowicach-Dziedzicach, klasztor franciszkanw w Tychach czy koci pod wezwaniem Ducha witego realizacji
Stanisawa Niemczyka dowodz, jak istotne w projektowaniu s wyobrania socjologiczna planisty i jego wraliwo estetyczna. Ten ostatni obiekt
jest rwnie unikatowy ze wzgldu na malarstwo Jerzego Nowosielskiego.
Oprcz kociow rozmaitych wyzna wan rol jako aktor przestrzenny
odgrywa Caritas. Dziaacze tej potrzebnej i zasuonej instytucji nioscej
pomoc najsabszym ekonomicznie, podobnie jak Koci zabiegaj o zwroty
terenw zajtych bezprawnie w okresie realnego socjalizmu, daj ich zamiany czy rnorakich form rekompensaty. Ta dziaalno rewindykacyjna,
prawnie uzasadniona, budzi jednak powane emocje spoeczne. Ich ilustracj
s oceny dziaa czstochowskich paulinw z Jasnej Gry podejmujcych
w 2009 roku starania o odzyskanie mieszka ulokowanych w kamienicach

POLSKA TRANSFORMACJA 1989-2009. . .

305

stanowicych wasno klasztoru. Podwyki czynszw dla ubogich lokatorw i zabiegi o odszkodowania z budetu miasta nie spotkay si z yczliw
ocen mieszkacw Czstochowy.

Sowo na zakoczenie ludzie z sieci


Prawdziwie wielkie miasto to takie, w ktrym mieszkaj wielcy ludzie, tak
przed laty pisa Walt Whitman, znakomity poeta i prozaik amerykaski.
Istotnie, ksztat miasta i jego ukad ekonomiczny, spoeczny i przestrzenny
zale od kluczowych aktorw na miejskiej scenie. Kiedy bya to partia
komunistyczna, jej funkcjonariusze i grupy zawodowe wpisane w formacj
realnego socjalizmu, majce wpyw na projekcje przestrzenne. W III RP
ukad aktorw radykalnie si zmieni i miejsce partii zaj rynek i jego
elementarne wymogi. Zwikszya si rola prywatnych inwestorw i wielkich korporacji, zmniejszya architektw i urbanistw, z ktrych cz wykonuje prace o charakterze w znacznym stopniu rzemielniczym. Zawsze
jednak jako lokalnych i regionalnych liderw, tych wielkich ludzi, take
z maych miast, wpywa bezporednio na tempo przemian transformacyjnych i ich charakter. Kluczowe s w tym przypadku motywacje krytyczne,
zwizane z moliwoci zaraania swoj pasj innych, zdolnoci angaowania ich do realizowanych pomysw i zmys wadztwa. Nowym zjawiskiem
wpywajcym na zdolnoci mobilizacyjne mieszkacw miasta stay si sieci, zwaszcza internetowe, ale te zwizane z popularnymi komunikatorami
czy telefonami komrkowymi. I nie chodzi tutaj o ash-mob, organizowane
w doranych celach, ale raczej o trwalsze formy spoecznej i obywatelskiej
samoorganizacji wpywajce na rol i jako przestrzeni miejskich. Wystarczy wspomnie o referendach skadajcych z urzdu krytycznie ocenionych
prezydentw miast, sieciowym dialogu o ksztacie pryncypalnych przestrzeni
miejskich czy samoorganizacji ssiedzkiej zainicjowanej w matrixie. Wielu
badaczy podkrela wprost, e cz aktywnoci przeniosa si do sieci, a terytorium zyczne czciowo przynajmniej stracio na znaczeniu czy wrcz
zostao uniewanione.

306

Marek S. SZCZEPASKI, Weronika LZAK-TAZBIR

Literatura
Global (2009), Information Technology Report 2008-2009, World Economic Forum.
Florida R. L. (2005), Cities and the Creative Class, Routledge, New York,
London.
Florida R. L. (2002), The Rise of the Creative Class, Basic Books, New York.
Krzysztofek K., Szczepaski M. S. (2005), Zrozumie rozwj. Od
spoeczestw tradycyjnych do informacyjnych, Uniwersytet lski,
Katowice.

Marek S. Szczepaski
Weronika lzak-Tazbir

POLISH TRANSFORMATION IN THE YEARS 19892009:


ACTORS AND SPACES

Abstract
The article, the work has the character of a sociological essay, is aimed at initial and
fragmentary assessment of two decades of Polish transformation. Highlighted are social
and spatial issues, although some references to economic, political or even ecological
changes turned out to be unavoidable.
The authors focused mainly on the transformation game for a rare good, that is,
space, particularly in big cities, which have a decisive inuence on the speed of transformations, both state-, continent- and world-system-wise.

ROCZNIK LUBUSKI Tom 36, cz. 2, 2010

Andrzej Sakson

PRZEMIANY TOSAMOCI MIESZKACW


ZIEM ZACHODNICH I PNOCNYCH

Atlantyda Pnocy, czyli nowy regionalizm


Istotnym elementem tworzenia nowego adu spoecznego po 1989 r. jest powstanie i rozwj nowych organizacji i stowarzysze, stawiajcych sobie za
cel pielgnowanie przeszoci i budowanie nowej demokratycznej rzeczywistoci w skali lokalnej, jak i regionalnej. Na szczegln uwag w tym wzgldzie zasuguje powstaa na pocztku lat 90. Wsplnota Kulturowa (WK)
Borussia w Olsztynie oraz Wsplnota Mazurska w Giycku. Ich twrcy
i liderzy to gwnie osoby urodzone w dekadzie lat 50. na Warmii i Mazurach. Te z zaoenia elitarne stowarzyszenia propaguj ide otwartego
regionalizmu i otwartej lokalnoci w myl hasa: Dziaaj lokalnie, myl globalnie.
W Manifecie powstaej w 1990 r. WK Borussia czytamy m.in.:
Istot naszej dziaalnoci wyraa nazwa Wsplnota Kulturowa Borussia. Odwoujemy si w niej do europejskiej tradycji kulturowej opartej na wartociach personalizmu
humanistycznego: wieckiego i chrzecijaskiego. Ziemie midzy doln Wis a Niemnem,
ktrych jestemy mieszkacami, przechodziy zmienne koleje losu, podobnie jak nazwy
je okrelajce.
Wsplnota Kulturowa Borussia pragnie aktywnie uczestniczy w tworzeniu jednoczcej si Europy, Europy etnicznych ojczyzn. Jestemy stowarzyszeniem polskim i midzynarodowym. Pochodzimy z Warmii i Mazur, z byych Prus Wschodnich, z ziemi, na
ktrej mieszkay kiedy plemiona pruskie, a pniej Niemcy, Polacy, Mazurzy, Warmiacy,
Litwini, Ukraicy. Chcemy poprzez peniejsze poznanie regionalnej przeszoci, stosunkw politycznych i narodowociowych, wartoci kulturalnych i cywilizacyjnych krytycznie
i twrczo dy do budowania nowej wiedzy, nowej kultury i postaw yciowych wanie
tu na Warmii i Mazurach.

Andrzej Sakson prof. dr hab., zawodowo zwizany z Instytutem Zachodnim. Naukowo interesuje si problematyk mniejszoci narodowych i etnicznych, ze szczeglnym
uwzgldnieniem mniejszoci niemieckiej w Polsce oraz spoecznoci Mazurw i Warmiakw. Zajmuje si rwnie zagadnieniami migracji i uchodcw w Polsce i Europie, wspczesnymi stosunkami polsko-niemieckimi i yciem spoecznym w zjednoczonych Niemczech oraz socjologi modziey i subkultur.

308

Andrzej SAKSON
[. . . ] Warmii i Mazur nie sposb oderwa od dziedzictwa historycznego, od wielo-

narodowej i wielokulturowej tradycji tej pnocnej ziemi. Nie udao si tutaj po drugiej
wojnie wiatowej stworzy spjnej, tosamej i niezalenej wsplnoty. Urodzilimy si tutaj
po 1945 roku. Ta ziemia to nasza ojczyzna. wiadomi jestemy jej przeszoci wielokulturowej i wielonarodowej, pragniemy by odpowiedzialni za jej przyszo. Tworzc polsk
tosamo, dc do nowatorskiego i skutecznego dziaania oraz mylenia, jednoczenie
odkrywamy tu zastane dziedzictwo pruskie, niemieckie, rodzime, aby pomni tragedii dwudziestowiecznych dowie, e podamy do wolnej i demokratycznej ojczyzny, szanujc
dobro innych bliniaczych narodw. Pamitki kadej narodowej przeszoci traktujemy
jako pamitki ludzkoci (Borussia. Wsplnota Kulturowa 1991, s. 108-109).

Pod pojciem otwartego regionalizmu kryje si np. prba przezwycienia tego, co byo najwikszym mankamentem przed 1989 r., tzn. izolacjonizmu, braku kontaktu z najbliszymi ssiadami, m. in. z Obwodem
Kaliningradzkim i zachodni Litw. To take poparcie dla wizji pastwa
zdecentralizowanego, samorzdnych spoecznoci lokalnych, ktre nie aspiruj do autonomii czy separatyzmu. To koncepcja maych ojczyzn oparta
na silnych wiziach lokalnych i regionalnych.
Otwarty regionalizm to take budowanie sieci kontaktw i powiza,
ktrych uczestnicy czerpic z bogatych dowiadcze osobistych, specyki
regionw, narodw tworz spoeczestwo obywatelskie oraz trwae fundamenty wspczesnej Europy.
Realizacji tych celw suy wiele konkretnych dziaa podejmowanych
przez Borussi. Od 1991 r. przystpiono do wydawania wasnego czasopisma o tej samej nazwie, co stowarzyszenie oraz licznych publikacji ksikowych. Od pocztku dziaalnoci przystpiono do organizacji licznych seminariw, konferencji, wystaw i specjalnych projektw edukacyjnych. Cz
z nich bya skierowana do modziey. W rnorakich dziaaniach uczestniczyli m. in. gocie z Niemiec, Rosji i Litwy. Szczeglnym rezonansem cieszya
si otwarta w 1993 r. wystawa starych zdj z Prus Wschodnich oraz publikacja noszca tytu Atlantyda Pnocy (Brakoniecki, Nawrocki 1993)1 .
Kazimierz Brakoniecki, urodzony w 1952 r. w Braniewie, wybitny poeta, jeden z gwnych, obok urodzonego w 1958 r. w Wgorzewie historyka
Roberta Traby, liderw i ideologw Wsplnoty tak opisywa to przedsiwzicie:
1

Atlantyda Pnocy. Dawne Prusy Wschodnie w fotograi. Autorzy katalogu i wystawy: K. Brakoniecki, K. Nawrocki, Olsztyn 1993. Por. take inne interesujce przedsiwzicie wydawnicze: Borussia. Ziemia i ludzie. Antologia literacka, red. K. Brakoniecki,
W. Lipscher, Olsztyn 1999. Wersja niemiecka: Meiner Heimat Gesicht. Ostpreussen im
Spiegel der Literatur, hrsg. von W. Lipscher, K. Brakoniecki, Mnchen 1996.

PRZEMIANY TOSAMOCI MIESZKACW. . .

309

Rozmylajc tak o tej wsplnocie pamici, ducha, wartoci powszechnych, ktrych


osobiste i narodowe szcztki Los, Historia utwierdziy na wielu ziemiach peryferyjnych,
przemylaem swoj potrzeb tosamoci i pewnoci egzystencjonalnej, i zrozumiaem, e
teraz ja przedstawiciel pokolenia urodzonego w tej krainie po drugiej wojnie wiatowej
jestem kolejnym s p a d k o b i e r c [podkrelenie A. S.] krajobrazu, kultury,
pamici tworzc Wsplnot ywych i umarych Prusw, Niemcw, Polakw, Warmiakw,
Mazurw, Rosjan, Litwinw, Europejczykw. e jestem spadkobierc Atlantydy Pnocy, czuym i krytycznym uczniem historii i krajobrazu (Brakoniecki, Nawrocki 1993,
s. 41)2 .

Jednym z ostatnich przedsiwzi Borussi jest m. in. realizowany przez


Iwon Liewsk projekt Nowe ycie pod starymi dachami, dotyczcy zarwno dawnych rezydencji, jak rwnie zabudowy wiejskiej (Liewska 2007)3 .
Realizowany jest take projekt Memoria Midzynarodowy Wolontariat
w Ochronie Krajobrazu Kulturowego na Warmii i Mazurach. W jego ramach w 2006 r. porzdkowano stary cmentarz w Lidzbarku Warmiskim.
Kolejnym projektem jest midzynarodowy wolontariat dla Obwodu Kaliningradzkiego pod nazw Od przeszoci ku przyszoci, realizowany od
2007 roku.
W styczniu 2005 r. podpisano umow z Fundacj Ochrony Dziedzictwa
ydowskiego o wieloletniej dzierawie tzw. Domu Mendelsona. Rozpoczty
projekt zakada w pierwszym etapie rewaloryzacj opuszczonego dawnego
domu przedpogrzebowego, wybudowanego wedug projektu Ericha Mendelsona. Drugim etapem bdzie rozpoczcie dziaalnoci programowej w nastpujcych gwnych formach: Biblioteka, Archiwum ywej pamici, Galeria,
Orodek Kultury Otwartej, Orodek Wydawniczy Borussii.
WK Borussia w okresie ostatnich bez maa dwudziestu lat dziaalnoci staa si prawdziw instytucj, wizytwka regionu. Funkcjonuje ona
2
W jednym z wywiadw z 1995 r., noszcym tytu wiat Borussi K. Brakoniecki
stwierdzi: Jest jeszcze tyle tajemnic w tej krainie bdcej po czci jak gdyby ldem
zaginionym, Atlantyd chowajc w sobie rzeczy istniejce i nie istniejce. A ta kraina
to przecie Wileszczyzna, i dawne Prusy, te ksice, krlewskie i jeszcze dawniejsze,
to dzisiejszy Obwd Kaliningradzki, krg obszarw Morza Batyckiego, a przede wszystkim ten najbliszy fragment ziemi, gdzie kultura polska, niemiecka i litewska wyrosa na
zaginionej, dawnej kulturze Prusw, na ktrej zgliszczach stworzya twrcz, cho moe melancholijn mitologi istnienia, Sowo. Dziennik Katolicki z 6 I 1995, s. 7. Por.
take: R. Traba, Kresy czy Atlantyda Pnocy? Wspczesne polskie dyskusje o mitologii miejsca, [w:] R. Traba, Historia-przestrze dialogu. Warszawa 2006, s. 134-146;
H. Orowski, Atlantis des Nordens oder vom Gesamtkunstwerk Borussia. Kulturregionale Aktivitten im polnischen Ostpreussen, [w:] Literarisches Schreiben aus regionaler Erfahrung. Westfalen Rheinland Oberschlesien und darber hinaus, hrsg. von
W. Grossmann, K.-H. Roth, Paderborn 1996, s. 348-361.
3
Por. take: M. Barto, B. Zalewska, Architektura w krajobrazie Warmii i Mazur,
Olsztyn 2003; Zachowane-ocalone? O krajobrazie kulturowym i sposobie jego ksztatowania, red. I. Liewska, W. Knercer, Olsztyn 2000.

Andrzej SAKSON

310

generalnie na zasadach dziaa spoecznych i wolontariatu, czerpic rodki nansowe od rnych fundacji i instytucji w Polsce i za granic. Jej
dziaalno w istotny sposb wpyna na postrzeganie przeszoci regionu oraz dziaalnoci na jego rzecz. Wyksztacona ideologia borussiaska,
dziaanie borussiaskie czy borussianizm wszed na trwae do dyskursu
spoecznego.
Zdaniem Boeny Domagay:
[. . . ] Borussia nie jest zainteresowana oywieniem wschodniopruskiego etosu. Jej
oferta kulturowa jest kierowana do ludzi modych i stanowi raczej projekt stworzenia
przyszego, wielokulturowego spoeczestwa, a nie prb kontynuowania chopskich lub
mieszczaskich wzorcw okrelajcych idea przyzwoitego Wschodniopruska. [. . . ] W rezultacie Borussia przypomina z przeszoci te wtki i te wartoci, ktre w poczeniu
z dowiadczeniami spoecznoci nowo przybyych po 1945 r. osiedlecw mog stworzy
now, niepowtarzaln cao4 .

Do ideologii otwartego regionalizmu nawizuje w swej dziaalnoci powstae formalnie w maju 1992 r. Stowarzyszenie Wsplnota Mazurska
w Giycku. Podobnie jak Borussia skupia ona gwnie miejscow inteligencj (poetw, nauczycieli, naukowcw, dziaaczy kultury itp.). W pierwszym,
dynamicznym okresie dziaalnoci jej liderzy: Wojciech ukowski, Wojciech
Marek Darski czy Janusz Pilecki byli zwolennikami koncepcji nowej mazurskoci 5 w myl zaoenia, i Mazury s otwarte dla wszystkich, ktrzy
potra, chc, umiej je kocha (Darski 2004, s. 121-131). Konfrontacja
kreowanej wizji nowych Mazurw z rzeczywistoci spoeczn okazaa si
jednak bardzo trudna. Przewodniczcy Wsplnoty, socjolog Wojciech ukowski, (obecnie mieszkajcy w Warszawie) zauway w 1995 r., i byo to
marzeniem intelektualistw (Czaczkowska 1995, s. 3).
Nie zmienia to jednak faktu, i stowarzyszenie rozwino rnorodn
dziaalno. Nawizao blisze kontakty z dawnymi niemieckimi mieszkacami Giycka (Kreisgemenschaft Ltzen), organizowano midzynarodowe
seminaria i konferencje naukowe, wystawy fotograczne. Stworzono Archi4

Na temat wspczesnej kondycji Wsplnoty oraz perspektyw nowego regionalizmu


por.: Filozoa dugiego trwania. Rozmowa Hansa-Jrgena Bmelburga, Huberta Orowskiego, Andrzeja Saksona, Roberta Traby, Rafaa ytyca, Borussia nr 39/2006, s. 8-20.
5
W artykule E. A. Czaczkowskiej pt. Stowarzyszenie nowych Mazurw (Rzeczpospolita z 6 VI 1995, s. 3 czytamy m. in.: [. . . ] Grupa modych, 30-40 letnich wyksztaconych
mieszkacw Giycka, stwierdzia: mamy prawo odwoywa si do tradycji mazurskiej,
prawo do zawaszczania mazurskiej przestrzeni i wypeniania jej wasn treci kulturow
[. . . ]. Ta nowa elita na pytanie, kim jest? Odpowiada: Mazurami dawnych Mazurw
ju nie ma, ale to my nimi dzisiaj jestemy. Istnieje nowa tosamo mazurska. Szerzej na
ten temat pisz w pracy pt. Stosunki narodowociowe na Warmii i Mazurach 1945-1997,
Olsztyn 1998, s. 368-370.

PRZEMIANY TOSAMOCI MIESZKACW. . .

311

wum Mazurskie w Giycku. Przystpiono do wydania ksiek o tematyce


regionalnej. W 1997 r. ukaza si pierwszy numer renomowanego pisma naukowego Masovia. Pismo powicone dziejom Mazur, ktre nawizuje do
wydawanego w Giycku od 1895 r. pierwszego pisma naukowego powiconego Mazurom. Nosio ono nazw Mitteilungen der Litarischen Gesellschaft
Masovia. Na Warmii i Mazurach ukazuje si szereg czasopism o charakterze naukowym lub popularnonaukowym. Obok Borussi i Masovi s to:
Rocznik Mazurski (Szczytno); Znad Pisy (Pisz); Mrgowskie Studia
Humanistyczne; Studia Angerburgica (Wgorzewo), Rocznik Dziadowski, Folia Fromborcensia (Frombork), Ostrdzki Przegld Historyczny,
Zapiski Zalewskie, Festung Boyen (Giycko), Studia Eckie.
W latach 2000-2004 pojawia si w onie Wsplnoty prba reorientacji
dziaalnoci w kierunku otwartej lokalnoci 6 .
Borussia, jak i Wsplnota Mazurska wniosy i wnosz nadal trway wkad w rozwj nowoczesnego regionalizmu, opartego na demokratycznych zasadach, kultywujcego wielokulturow przeszo regionu. Ich udziaem jest istotny wkad w ksztatowanie si tosamoci lokalnej i regionalnej
mieszkacw Warmii i Mazur.
W regionie powstao wiele nowych inicjatyw spoecznych, stawiajcych
sobie za cel kultywowanie krajobrazu kulturowego. Jednym z nich jest powstae w 2004 r. Stowarzyszenie na rzecz Ochrony Krajobrazu Kulturowego
Mazur SADYBA, mieszczce si w Radziowie koo Ukty. Wanym przedsiwziciem Stowarzyszenia jest akcja pn. Ratujmy Aleje. W ramach modernizacji drg wycina si drzewa przydrone wzdu czternastu drg, np.
Mikoajki-Onysz, Krzywy Rg-Piecki, Dbrwno-Piecki. Podejmowane s
rozliczne dziaania majce na celu zaniechanie lub racjonalizacj wycinki
drzew.
Z inicjatywy lidera Stowarzyszenia, Krzysztofa A. Worobca przystpiono do realizacji projektu ratowania ladw literatury starowierskiej.
W 2004 r. wystpiono z projektem Starowierskiego Parku Kulturowego.

6
W. ukowski tak charakteryzowa zaistnia sytuacj: W miejsce oczekiwania, e
dojdzie do jakiego zewntrznego zasilania, pojawia si prba zdeniowania miejsca stowarzyszenia jako organizacji o charakterze przede wszystkim lokalnym, skierowanym na
podtrzymywanie i wzmacnianie wizi w obrbie lokalnej spoecznoci ksztatujcych si
wok zainteresowania aktywnoci kulturaln, ekologiczn i obywatelsk. [. . . ] W porwnaniu z dziaaniami podejmowanymi na pocztku lat 90., wygldao to raczej na wyrany
regres ni zmian orientacji. Niewtpliwie ten sposb istnienia Wsplnoty mona by
okreli jako raczej strategi przetrwania ni strategi rozwoju (ukowski 2006, s. 6566); W. M. Darski, Przypisani Pnocy. Rzecz o modym ruchu spoeczno-kulturalnym
na Warmii, Mazurach i Suwalszczynie, Masovia nr 2/1999, s. 149-155.

312

Andrzej SAKSON

Inn, wan inicjatyw s dziaania spoeczne na rzecz powoania Mazurskiego Parku Narodowego.
W koncepcj otwartego regionalizmu i lokalizmu wpisuj si take
inne stowarzyszenia, np. powstae w 1995 r. Stowarzyszenie Kulturalne
Przypisani Pnocy z Olecka. Jest to take partnerstwo miast, wymiana
modzieowa czy te rnego rodzaju przedsiwzicia organizowane z okazji rocznic historycznych, zwizanych z wielokulturow przeszoci tych
ziem. Take inne, tradycyjne stowarzyszenia kultywuj rnorodn spucizn kulturow regionu, np. stowarzyszenia spoeczno-kulturalne skupione
w Warmisko-Mazurskiej Radzie Towarzystw Kultury czy te stowarzyszenia mniejszoci narodowych i etnicznych. Na uwag zasuguje take dziaalno artystyczna, np. Teatr Wiejski Wgajty bd liczne kameralne imprezy.
Wana jest dziaalno owiatowa, np. realizowany przez Wojewdzki Orodek Metodyczny w Olsztynie program Dziedzictwo Kulturowe regionu. W
ramach tego programu realizowane s m. in. warsztaty literackie i historyczne, Studium Wiedzy o Regionie oraz Wojewdzki Konkurs Wiedzy o
Regionie dla uczniw szk podstawowych. Wydawana jest specjalna seria
zeszytw metodycznych do wiedzy o regionie pn. Treci Regionalne oraz
Edukacja Regionalna.
Swj wkad w ksztatowanie krajobrazu kulturowego regionu maj take liczne muzea powiatowe (np. w Ktrzynie), ale take te niewielkie, np.
Muzeum im. Konstantego Ildefonsa Gaczyskiego w Praniu czy Muzeum
Michaa Kajki w Ogrdku; prasa o zasigu lokalnym lub regionalnym (np.
Gazeta Giycka czy te Kurek Mazurski w Szczytnie lub Rozmaitoci Ostrdzkie). To take inicjatywy ukazujce wielokulturow przeszo
i teraniejszo poszczeglnych miejscowoci, np. wsi Sobiechy (Sobiechen)
w powiecie wgorzewskim. To take niewielkie organizacje takie jak Stowarzyszenie Koo Pionierw Elblga, grupujce pierwszych polskich osadnikw, ktrzy przybyli tu w 1945 r. czy te inicjatywy zmierzajce do powstania monograi poszczeglnych miejscowoci (wsi i miasteczek).
Wan rol odgrywaj rozliczne projekty i konkursy, m. in. konkurs dla
powojennych osiedlecw z lat 1945-1948 czy te projekt Historia lokalna
na przykadzie wybranych powiatw, miast i gmin.
Na szczegln uwag zasuguje projekt Ksiga Ogniw, realizowany
przez Stowarzyszenie Tratwa w Olsztynie, zainicjowany przez szefa Stowarzyszenia Ryszarda Michalskiego7 . Od chwili zaoenia w 1997 r. Tratwa
7

Ryszard Michalski, podobnie jak Wacaw Sobaszak, wsptwrca Teatru Wiejskiego


Wgajty oraz Krzysztof Gedroy, szef teatru Pantomima Nowa Olsztyn, to pokoleniowa
formacja olsztyskiej Pracowni, alternatywnego orodka prnie dziaajcego w drugiej
poowie lat 70.

PRZEMIANY TOSAMOCI MIESZKACW. . .

313

zrealizowaa kilkadziesit projektw, a jej si napdow s wolontariusze


skupieni w Pracowni Dziaa Spoecznych.
Ksiga Ogniw to spisane losy mieszkacw siedmiu wsi na Warmii
i Mazurach, wirtualny zbir, w ktrym pomieszczono niecodzienne eksponaty jak zdjcia z rnych epok, relacje oraz pisane wspak wiersze do czytania
w lustrze. Autorzy projektu realizowanego w 2007 r. pod nazw Ogniwa
program edukacji midzygeneracyjnej pisali:
Ksiga Ogniw jest prb podzielenia si z innymi czstk daru, ktr otrzymalimy w czasie naszych wdrwek i spotka z najstarszymi mieszkacami siedmiu wsi
Warmii i Mazur. Bylimy w miejscach, ktre w powszechnym wyobraeniu kojarz si
w najlepszym wypadku z wakacyjn rekreacj, albo w tym gorszym z krain byych
pegeerw. Okazao si, e kryje si w tej krainie co unikalnego. Najbardziej wzruszajce
s opowieci o losach ludzi.
Opowiadane przez nich samych o wojnie, wdrwkach, trudzie odnajdywania swojego domu. Spotykalimy Polakw, Mazurw, Niemcw, Ukraicw. Dziki nim, w kadej
z wiosek otwieraa si przed nami ogromna i niezwyka przestrze ludzkich przey, dowiadcze i zwizkw Ogniw Pamici. W ksidze umiecilimy niektre z nich, yjce
cigle jeszcze w opowieciach, przedmiotach i na fotograach. Nie analizowalimy, nie
interpretowalimy, po prostu zapisywalimy8 .

Z zebranych materiaw stworzono archiwum, w ktrym zebrane zostay


opowieci, zdjcia i przedmioty bdce fragmentami yciorysw.
Z bada prowadzonych w latach 2002-2003 przez Tomasza Zaryckiego
nad polskimi tosamociami regionalnymi9 wynika, e Warmia i Mazury
stany po upadku komunizmu wobec problemu prni tosamociowej.
Zdaniem tego badacza: Etniczna czystka regionu i uwarunkowania polityczne uniemoliwiy powrt do przedwojennej tosamoci zdominowanej
przez kultur niemieck. Dyskurs regionalny okresu komunistycznego oparty przede wszystkim na elementach przyrodniczych (kormorany, bociany,
jeziora) oraz antyniemieckich (bitwa pod Grunwaldem) po 1989 r. w znaczcej czci rwnie straci swoj nono. Rosnce, gwnie pod wpywem
czynnikw zewntrznych zapotrzebowanie na now tosamo regionaln zachcio modych intelektualistw do stworzenia nowego dyskursu regionalnego. Jego "otwarto", a wrcz postmodernistyczna dowolno, w duym
stopniu opiera si na propozycji, by mieszkacy regionu w sposb indy8

www.ogniwa-tratwa.pl z 5 III 2008 r.


Badania te, nansowane przez Fundacj Volkswagena w ramach midzynarodowego
projektu badawczego pn. New region al identities and strategic essentialism prowadzone
byy w Polsce na terenie trzech wojewdztw: lskiego, witokrzyskiego i warmiskomazurskiego.
9

Andrzej SAKSON

314

widualny budowali swoje tosamoci, wybierajc arbitralne z kulturowych


uniwersw przeszoci i wspczesnoci (Zarycki 2005, s. 124-128).
Autor ten zauwaa, e koncepcja ta ma wielu krytykw10 .

Depozytariusze czy sukcesorzy niemieckiej przeszoci?


Wanym wskanikiem zakorzenienia tosamoci lokalnej i regionalnej wspczesnych mieszkacw Warmii i Mazur jest stosunek do przeszoci regionu,
w tym szczeglnie do niemieckiego dziedzictwa kulturowego.
Po 1989 r. zaszy w tym wzgldzie istotne zmiany. Dotyczy to zarwno postaw spoecznych, jak rwnie dziaalnoci miejscowych wadz oraz
rnych stowarzysze i organizacji. Gwnymi aktorami s wadze samorzdowe i administracja pastwowa rnego szczebla, organizacje mniejszoci niemieckiej oraz rne struktury dziaajcego w Niemczech Ziomkostwa
Prus Wschodnich (Landsmannschaft Ostprussen).
W latach 90. toczya si w Polsce oywiona dyskusja na temat stosunku
do niemieckiego dziedzictwa kulturowego11 . Punktem wyjcia do niej by
synny esej Jana Jzefa Lipskiego pt. Dwie ojczyzny dwa patriotyzmy,
opublikowany po raz pierwszy w paryskiej Kulturze w 1981 r. (Lipski
1981).
J. J. Lipski by zdania, e:
Gdy przejmuje si zabytki kultury mona mwi t y l k o

depozycie

[podkrelenie A. S.]. To, co naley do kultury jakiego narodu, pozostaje na zawsze


jej dorobkiem i chlub. Depozytariusz za bierze na siebie zarazem obowizki. Po tym,
jak je wypenia, ocenia si jego kultur; rozlicza go z tego ma prawo Europa, gdy i to,
co stworzyli Niemcy, i to, co stworzyli Polacy naley do wsplnej kultury europejskiej
(Lipski 1996, s. 105).

Zbigniew Mazur tez o depozycie uwaa za do ryzykown, gdy:


[. . . ] depozyt to co przejciowego, do zwrotu, depozytariusz to magazynier, ktry w tym wypadku miaby obowizki bez adnych praw; kto dba te o co, do czego
10

Autor odwouje si do Huberta Orowskiego, ktry argumentuje, e [. . . ] arbitralne odwoania do dowolnie wybieranych elementw kultur zwizanych z regionem mog
skutkowa zaniedbaniem wanych elementw jego podstawowej tradycji. Jak przekonuje, fascynacja moliwoci podwizania si pod tradycj o jednoznacznie zachodnim
charakterze, a wic w tym przypadku niemieck, moe wiza si z ignorancj co do
innych aspektw spucizny wasnej spoecznoci, majcych take charakter europejski
i nowoczesny (Zarycki 2005, s. 125).
11
Zakres pojciowy dziedzictwa kulturowego jest szeroki. Obejmuje on og wytworw kultury duchowej i materialnej. W tym wzgldzie szczegln rol odgrywaj dobra
posiadajce znaczenie symboliczne, np. zamki, kocioy, architektura miejska, ale take
pomniki i inne miejsce upamitnienia. Por.: I. Lewandowska (2007, s. 194-214.)

PRZEMIANY TOSAMOCI MIESZKACW. . .

315

nie ma prawa wasnoci i z czym nie moe si utosamia? Lipski mia prawdopodobnie
dobre intencje, ale ubra je w sownictwo dziwne, nieprzemylane. Na Ziemiach Zachodnich i Pnocnych ju nie trzeba przekazywa do ochrony zabytkw i wsppracy w tej
dziedzinie z Niemcami. [. . . ] Jednake nie mona ich wtedy traktowa jak depozyt, lecz
przeciwnie jako co trwale zwizanego z dziejami miasta i regionu, jako co bliskiego
i w jakim sensie take wasnego. Pojcie dziedzictwa wrcz kci si z pojciem depozytu; depozytu si nie dziedziczy, a dziedzictwa nie mona wzi w depozyt (Mazur 1997,
s. 19).

Autor ten powtpiewa take we wsplne polsko-niemieckie dziedzictwo


kulturowe przynajmniej dopki dominuje rozumowanie w kategoriach narodowych, chyba e stanowi ono czstk dziedzictwa europejskiego (Mazur
1997, s. 18)12 .
Do kwestii depozytariatu ustosunkowa si take m. in. Robert Traba.
Pisa on w 2005 r., i Polacy mieszkajcy na byych terenach niemieckich
staj si: [. . . ] d u c h o w y m i w s p s u k c e s o r a m i [podkrelenie A. S.] pruskiego dziedzictwa kulturowego. Po raz pierwszy dzieje si
tak nie z powodu prb narodowego zawaszczenia, lecz z naturalnej potrzeby emocjonalnego utosamiania si z ratowanym krajobrazem kulturowym
(Traba 2005, s. 16).
W rok pniej stwierdzi ju, i:
Jestemy duchowymi s u k c e s o r a m i [podkrelenie A. S.] tych ziem, od 1945
r. niezwizanych z dawn ich histori. Sukcesorami to znaczy, e czujemy si u siebie, bo
pojcia depozytariusz zakada pewn tymczasowo. To nie jest nasze dziedzictwo. To
jest sukcesja po innych. My wkadamy w to miejsce nowe ycie, nowy sens i interpretacj,
nie zapominajc o ich twrcach (Traba 2006, s. 18)13 .

Pogldy te s dominujce wrd wikszoci polskich badaczy14 oraz


wrd spoeczestwa. wiadcz o tym m. in. badania przeprowadzone na
reprezentatywnej prbie Polakw w 2001 r. przez OBOP, a zlecone przez
autora tych sw, w ramach projektu badawczego realizowanego w Instytucie Zachodnim.
12

Autor zauwaa, e zdaniem dziaaczy ziomkowskich najwaniejsze jest nie tylko pielgnowanie, ale i twrcze rozwijanie w Niemczech dziedzictwa wschodniopruskiego, ktry
stanowi jednoczenie czynnik czcy z ssiadami na wschodzie.
13
Por. take: A. Sakson, Das deutsche Kulturerbe in Polen. Ein Projekt das Posener West-Insitut oraz dyskusj pomidzy badaczami polskimi i niemieckimi na ten temat
opublikowane w materiaach pokonferencyjnych: Deutsche Geschichte und Kultur im heutigen Polen. Fragen der Gegenstandsbestimmung und Methodologie, Hrsg. von H. J. Karp,
Marburg 1997.
14
Nie oznacza to jednak, e rne aspekty szeroko rozumianego dziedzictwa kulturowego Warmii i Mazur nie s przedmiotem kontrowersji wrd badaczy w Polsce i Niemczech,
jak rwnie pomidzy niemieckimi i polskimi naukowcami.

Andrzej SAKSON

316

Na Ziemiach Zachodnich i Pnocnych znajduje si wiele historycznych pozostaoci, ktre mona zaliczy do niemieckiego dziedzictwa kulturowego
(zamki i inne budowle, pomniki, cmentarze itp.). Co Pana(i) zdaniem naley
uczyni z tym dziedzictwem?
Tabela 1
Niemieckie dziedzictwo kulturowe na Ziemiach Zachodnich i Pnocnych
Zatrze wszelkie lady niemieckiej
przeszoci tych ziem

2%

Zniszczonych nie odbudowywa, ale te


nie dopuci do zniszczenia tych obiektw, 42%
ktre s w dobrym stanie
Odbudowywa, przywraca
do dawnego stanu

47%

Co innego

1%

Trudno powiedzie

8%

Wynika z nich, e postawa Polakw wobec niemieckiego dziedzictwa


kulturowego na Ziemiach Zachodnich i Pnocnych jest pozytywna: prawie
poowa naszego spoeczestwa (47%) opowiada si za odbudowywaniem,
przywracaniem do dawnego stanu obiektw nalecych do tego dziedzictwa.
Niewiele mniej osb ponad dwie pite (42%) nie dostrzega potrzeby odbudowywania zniszczonych obiektw, ale s oni przekonani, e nie mona
dopuci do ruiny miejsc zachowanych w dobrym stanie. Zwolennicy zatarcia wszelkich ladw niemieckiej przeszoci tych ziem stanowi znikomy
udzia badanych (2%). Opinie o niemieckim dziedzictwie kulturowym pozostawionym na Ziemiach Zachodnich i Pnocnych powizane s z ocen
wasnej sytuacji materialnej badanych: im jest ona lepsza, tym wicej osb
twierdzi, e naley odbudowywa, przywraca do stanu pierwotnego obiekty poniemieckie (uwaa tak od 37% ankietowanych, ktrzy niezadowoleni
s ze swej sytuacji materialnej do 65% wrd respondentw, ktrym powodzi si dobrze), a im gorzej badani oceniaj wasne warunki nansowe,
tym czciej wyraaj przekonanie, i wystarczy nie dopuci do zniszczenia
obiektw bdcych w dobrym stanie, nie trzeba odbudowywa tych, ktre
si nie zachoway.
Za odbudowywaniem dawnych niemieckich obiektw o charakterze
historyczno-kulturalnym opowiadaj si ponadto w wikszoci mieszkacy najwikszych miast (64%), nastolatkowie (62%) i dwudziestolatkowie
(55%), osoby z wyksztaceniem wyszym (57%), mieszkacy Dolnego lska
(60%), zarwno badani o centroprawicowych (59%) i prawicowych pogldach, jak i zwolennicy opcji lewicowej (53%), a take ci, ktrzy pozytywnie

PRZEMIANY TOSAMOCI MIESZKACW. . .

317

wypowiadaj si o obecnych relacjach polsko-niemieckich (52%).


Opini, i nie naley odbudowywa obiektw zniszczonych, ale te nie
mona dopuci do ruiny miejsc dobrze zachowanych, wyraaj czciej od
pozostaych mieszkacy redniej wielkoci miast (50%), badani o przekonaniach centrolewicowych (49%), czterdziestolatkowie (48%) i pidziesiciolatkowie (47%), ankietowani z wyksztaceniem rednim (47%), a take
mieszkacy Grnego lska (47%) oraz Warmii i Mazur (39%).
Pozytywny stosunek naszego spoeczestwa do niemieckiego dziedzictwa kulturowego na Ziemiach Zachodnich i Pnocnych potwierdzaj deklaracje dotyczce hipotetycznej sytuacji odnalezienia niemieckiego pomnika
pochodzcego sprzed 1945 roku (tabela 2). Spord przedstawionych ankietowanym moliwoci dziaania w takiej sytuacji, relatywnie najwikszym
poparciem prawie poowy (46%) Polakw cieszy si propozycja odtworzenia dawnego miejsca ekspozycji lub usytuowania go na nowym miejscu
tak, aby by powszechnie dostpny. Wikszych kontrowersji nie budzi rwnie kwestia jzyka, w ktrym miaby by napis umieszczony na tym pomniku: prawie dwie pite (38%) Polakw chce, aby oznaczenie takie byo
zarwno w jzyku polskim, jak i niemieckim, tylko nieliczni opowiadaj si
za napisem wycznie w jzyku polskim (6%) lub tylko po niemiecku (2%).
Prawie co czwarty (23%) Polak jest zdania, e pomnik taki naley umieci jako eksponat w muzeum regionalnym, a trzeci cieszc si poparciem
istotnej czci spoeczestwa (16%) propozycj jest oddanie pomnika pastwu niemieckiemu.
Pozostae propozycje dziaa uzyskay znikome odsetki wskaza:
umieszczenia znalezionego pomnika w magazynie muzealnym tak, aby nie
by on dostpny oczekiwaoby 4% Polakw, zniszczenia pomnika lub przekazania go na zom, do skupu surowcw i przeznaczenia uzyskanych pienidzy
na szlachetny cel chciaoby po 1% badanych.
Za odtworzeniem dawnego miejsca ekspozycji lub usytuowaniem znalezionego pomnika na nowym, powszechnie dostpnym miejscu, z umieszczeniem odpowiedniego napisu w jzykach polskim i niemieckim opowiadaj
si stosunkowo najczciej osoby legitymujce si wyksztaceniem wyszym
(48%), a im niszy poziom wyksztacenia, tym mniej badanych popiera takie rozwizanie (do 31% wrd ankietowanych z wyksztaceniem podstawowym). Udzia osb, ktre chciayby takiego rozwizania sytuacji zwiksza
si wraz z zainteresowaniem polityk: od 24% wrd tych, ktrych sprawy te
w ogle nie interesuj do 60% wrd bardzo zainteresowanych tymi kwestiami. Zwolennikami takiego sposobu dziaania s ponadto relatywnie najczciej osoby w dobrej sytuacji materialnej (52%), mieszkacy Dolnego lska
(48%), Maopolski (44%) i Wielkopolski (43%), mieszkacy Warmii i Ma-

Andrzej SAKSON

318

Gdyby w jednej z miejscowoci na Ziemiach Zachodnich i Pnocnych odnaleziono pochodzcy sprzed 1945 roku pomnik niemieckiego badacza, odkrywcy, twrcy z zakresu kultury lub osoby zasuonej dla regionu (miasta, wsi,
powiatu), to co Pana(i) zdaniem naleaoby z tym pomnikiem zrobi?
Tabela 2
Niemieckie dziedzictwo kulturowe na Ziemiach Zachodnich i Pnocnych
Zniszczy

1%

Przekaza na zom (przetopi) lub do skupu


surowcw wtrnych, a pienidze przeznaczy
na szlachetny cel

1%

Umieci i przechowywa go
w magazynie muzealnym, ale nie pokazywa

3%

Umieci go jako eksponat


w muzeum regionalnym

23%

Odtworzy dawne miejsce jego ekspozycji lub usytuowa


go na nowym miejscu, tak by by powszechnie dostpny,
umieszczajc odpowiedni napis
w jzyku polskim i niemieckim

38%

Odtworzy dawne miejsce jego ekspozycji


lub usytuowa go na nowym miejscu, tak by by powszechnie
dostpny, umieszczajc odpowiedni napis tylko
w jzyku polskim

6%

Odtworzy dawne miejsce jego ekspozycji


lub usytuowa go na nowym miejscu,
tak by by powszechnie dostpny,
umieszczajc odpowiedni napis tylko w jzyku niemieckim

2%

Przekaza go pastwu niemieckiemu

16%

Zrobi co innego

1%

Trudno powiedzie

9%

zur (31%), nastolatkowie (46%), mieszkacy najwikszych (45%) i maych


(43%) miast, a take badani pozytywnie oceniajcy obecne relacje polskoniemieckie (44%). Rozwizanie to jest take relatywnie najczciej wybierane przez sympatykw wszystkich orientacji politycznych: zarwno lewicowej i centrolewicowej (po 44%), jak i prawicowej (42%) i centroprawicowej
(54%). Taki sposb dziaania rekomendowaaby ponad poowa (51%) osb,
ktre przekonane s o potrzebie odbudowywania, przywracania pierwotnego
stanu poniemieckim obiektom o charakterze historyczno-kulturowym, znajdujcym si na Ziemiach Zachodnich i Pnocnych.

PRZEMIANY TOSAMOCI MIESZKACW. . .

319

Propozycja umieszczenia znalezionego pomnika jako eksponatu w muzeum regionalnym cieszy si szczegln popularnoci wrd mieszkacw
rednich miast (34%), ankietowanych zamieszkaych w Wielkopolsce (34%)
i na Grnym lsku (31%), badanych deklarujcych przekonania centrolewicowe (33%), a take trzydziestolatkw (28%) i osb z wyszym wyksztaceniem (28%).
Przekazanie pomnika Niemcom odpowiadaoby szczeglnie nastolatkom
(25%), mieszkacom Polski Centralnej (24%) i Warmii i Mazur (20%) oraz
ankietowanym z najwikszych aglomeracji miejskich (22%). Kwestie dotyczce: historycznej pamici przeszoci, pamici zbiorowej czy te polityki
historycznej stay si na przeomie XX i XXI wieku przedmiotem oywionego zainteresowania historykw i socjologw w Polsce i w Niemczech oraz
w Europie15 .
Na tym tle szczeglnie interesujco przedstawiaj si kwestie zwizane
z rnymi losami niemieckich upamitnie sprzed 1945 r., w tym szczeglnie pomnikw. Prusy Wschodnie, a szczeglnie ich poudniowa cz,
byy ponadprzecitnie nasycone rnymi miejscami pamici zwizanymi
ze zmaganiami Zakonu Krzyackiego, wojnami napoleoskimi (18131815),
powiconych oarom wojen z lat 1866 i 1870-71, a take licznymi pomnikami cesarzy i upamitnie zwizanych z osob Kanclerza Otto von Bismarcka. W szczeglny sposb upamitniano oary bitew I wojny wiatowej oraz
plebiscyt z 11 lipca 1920 r. Znaczce miejsce we wschodniopruskiej przestrzeni symbolicznej znalaz wdz III Rzeszy, bojownicy narodowosocjalistyczni oraz polegli w II wojnie wiatowej. Wszystkie te upamitnienia
wiadczy miay o niemieckim panowaniu symbolicznym, ktre zwizane
byo z prawem do terytorium i potrzeb jego obrony przed zdradzieckimi
atakami.
Pomnik bdcy znakiem przestrzennym peni wan funkcj obiektu
symbolicznego, bdcego nonikiem pamici historycznej i spoecznej. Konikty o znaczce miejsca i symbole takie jak: pomniki, mauzolea, groby
i cmentarze, obecno w przestrzeni publicznej nazw i jzyka danej grupy
narodowej czy etnicznej, wynikaj ze sporw o interpretacj historii i ocen jej skutkw. To take kwestia uznania, jakie treci powinny by podstaw edukacji i ksztatowania postaw spoecznych. Na tym tle ma miejPor. m. in.: M. Zikowski, Cztery funkcje przywracanej pamici, Studia Socjologiczne, nr 4/1999, s. 56-76; Wobec przeszoci. Pami przeszoci jako element kultury
wspczesnej, red. A. Szpociski, Warszawa 2005; Erihnern, Vergessen, Verdrngen. Polnische und deutsche Erfahrungen, Hrsg. von E. Kobyliska, A. Lawaty, Wiesbaden 1998;
Narodowe i europejskie aspekty polityki historycznej, red. B. Korzeniewski, Pozna 2008
(tame obszerna literatura przedmiotu); L. M. Nijakowski, Polska polityka pamici. Esej
socjologiczny, Warszawa 2008.
15

320

Andrzej SAKSON

sce rywalizacja lub walka o krajobraz semantyczny oraz domeny symboliczne, rozumiane jako terytorium, nad ktrym dana grupa panuje symbolicznie. S one istotne, gdy poszczeglne upamitnienia (pomniki itp.)
s zasobami kapitau symbolicznego (spoecznego i kulturowego), ktry ma
wpyw na wadztwo nad danym terytorium. Walka o domen symboliczn to
walka o symboliczne posiadanie terytorium narodowego (Nijakowski 2006,
s. 351-354)16 .
Po 1945 r. na terenie caych Prus Wschodnich miao miejsce symboliczne zawaszczenie przestrzeni przez nowych mieszkacw: Litwinw, Rosjan i Polakw. Niszczenie i marginalizacja niemieckiego dziedzictwa kulturowego w czasach realnego socjalizmu odbywaa si na rne sposoby.
Dominowa motyw polityczny i narodowy, w nastpstwie ktrego celowo
niszczono symbole i znaki zwizane z niemieckoci, dc do legitymizacji
wasnego wadztwa pastwowego i narodowego. Wane znaczenie odgrywa
motyw pragmatyczny (kradziee, szaber, pozyskiwanie materiaw budowlanych itp.) oraz kulturowy (poczucie obcoci wobec niemieckiej symboliki),
a take zaniechanie, ktre doprowadzao do naturalnego zniszczenia wielu
objektw.
Akcj degermanizacji przestrzeni kulturowej i symbolicznej na Warmii
i Mazurach przeprowadzono generalnie, starannie i konsekwentnie w wikszych miastach. W mniejszych miejscowociach przetrwao relatywnie wiele poniemieckich pomnikw (w caoci, czciowo tylko uszkodzonym albo
w postaci fragmentarycznej). Niekiedy skuwano z nich niemieckie symbole
lub inskrypcje, a czasami przechrzczono je na pomniki o zupenie innej
wymowie. Ten stan rzeczy wynika najczciej z niewydolnoci i braku konsekwencji miejscowej administracji. W okresie pniejszym nastpio oswojenie si polskich mieszkacw z zastanym krajobrazem kulturowym. Stopniowo poniemieckie pomniki wrastay w przestrze cmentarn lub przykocieln, obojtniay i przestaway budzi negatywne emocje, neutralizoway
si pod wzgldem ideowym. W okresie pniejszym staway si elementem
krajobrazu kulturowego miejsca zamieszkania, a nawet lokaln ciekawostk
czy atrakcj. Ponowne ich odkrycie nastpio dopiero po 1989 r., gwnie
przez zwolennikw maych ojczyzn, ktrzy dyli m. in. do odkamywania
historii (Mazur 2008, s. 43-53).
16

Autor ten konstruuje take socjologi pomnika, ktra nie traktuje upamitnienia
w oderwaniu nie jest prostym katalogowaniem i opisem obeliskw; polega raczej na
opisie systemu tych upamitnie i jego znaczenia dla dziaalnoci kulturalnej, politycznej i ekonomicznej osb i grup utosamiajcych si z tymi upamitnieniami, a take
negujcych treci przez nie sawice. Dlatego socjologia pomnika posuguje si wieloma kategoriami zadomowionymi, ju w socjologii, jak pami spoeczna, kanon kultury
narodowej, wsplnota pamici itp. (Nijakowski 2006, s. 66).

PRZEMIANY TOSAMOCI MIESZKACW. . .

321

Po upadku realnego socjalizmu w przypadku Warmii i Mazur mamy


do czynienia z rnymi dziaaniami na rzecz ocalenia i odnowienia niemieckich upamitnie. Jest to przejawem nowej tosamoci mieszkacw, ktrzy
traktuj te ziemie jako strony rodzinne17 .

17

Na uwag zasuguj badania zielonogrskich socjologw. Por. m. in.: renomowan


seri publikacji pod wsplnym tytuem: Transgraniczno w perspektywie socjologicznej.
W latach 1997-2007 ukazao si dziewi obszernych tomw: 1997 red. L. Godyka, J.
Leszkiewicz-Baczyski, L. Szczega, M. Zieliska; 1999 t. 1-2 pod t sam redakcj;
2001 t. 1-2, red. J. Leszkiewicz-Baczyska; 2003 t. 1-2, red. M. Zieliska; 2006, red.
. Leszkiewicz-Baczyska; 2007, red. M. Zieliska, B. Trzop, K. Lisowski (Zielona Gra
1997-2007).

322

Andrzej SAKSON

Literatura
Borussia. Wsplnota Kulturowa, Borussia. Kultura. Literatura. Historia, nr
1/1991.
Brakoniecki K., Nawrocki K. (1993), Atlantyda Pnocy. Dawne Prusy
Wschodnie w fotograi, Olsztyn.
Czaczkowska E. A. (1995), Stowarzyszenie nowych Mazurw, Rzeczpospolita, 6 VI.
Darski W. M. (2004), My Krzyaki czyli metazyka spotka coraz bliszego
stopnia i powrotw, [w:] Gonic kormorany. . . Ballada o Giycku, Olsztyn.
Darski W. M. (1999), Przypisani Pnocy. Rzecz o modym ruchu spoecznokulturalnym na Warmii, Mazurach i Suwalszczynie, Masovia, nr 2.
Lewandowska I. (2007), Dziedzictwo kulturowe Warmii i Mazur jako przedmiot
bada w ostatnim dziesicioleciu, Przegld Zachodni, nr 4.
Lipski J. J. (1981), Dwie ojczyzny dwa patriotyzmy, Kultura nr 409410.
(1996), Niemieckie dziedzictwo kulturowe w Polsce, [w:] Powiedzie sobie
wszystko. Eseje o ssiedztwie polsko-niemieckim, red. J. J. Lipski, Gliwice, Warszawa.
Liewska I. (2007), Tradycyjne budownictwo wiejskie na Warmii i Mazurach.
Krajobrazy i formy regionalne. Seria: Nowe ycie pod starymi dachami, Olsztyn.
ukowski W. (2006), Lokalny i uniwersalny wymiar konstruowania ojczyzny.
Przypadek stowarzyszenia Wsplnota Mazurska, [w:] Oblicza lokalnoci.
Rnorodno miejsc i czasu, red. J. Kurczewska, Wydawnictwo IFiS PAN,
Warszawa.
Mazur Z. (1997), Wprowadzenie, [w:] Wok niemieckiego dziedzictwa kulturowego na Ziemiach Zachodnich i Pnocnych, red. Z. Mazur, Instytut Zachodni, Pozna.
(2008), Pomniki wojownikw na Ziemiach Zachodnich i Pnocnych, Siedlisko. Dziedzictwo kulturowe i tosamo spoeczna na Ziemiach Zachodnich
i Pnocnych, nr 5.
Nijakowski L. M. (2006), Domeny symboliczne. Konikty narodowe i etniczne
w wymiarze symbolicznym. Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa.

PRZEMIANY TOSAMOCI MIESZKACW. . .

323

Traba R. (2005), Borussia, czyli cztery reeksje na temat wyszoci mikroperspektywy nad makroperspektyw, [w:] Fotograf przyjecha! Mieszkacy
dawnych Prus Wschodnich na fotograach pochodzcych ze zbioru Urzdu
Konserwatora Zabytkw w Krlewcu, PAN, Warszawa.
(2006), Historia Przestrze dialogu, Wydawnictwo ISP PAN, Warszawa.
Zarycki T. (2005), Uciemiona forpoczta Zachodu. Wiktymizacja i okcydentalizacja we wspczesnym polskim dyskursie regionalnym, Kultura i Spoeczestwo, nr 2.

Andrzej SAKSON

324

Andrzej Sakson

IDENTITY TRANSFORMATIONS OF THE INHABITANTS


OF WESTERN AND NORTHERN LANDS

Abstract
The article discusses the contribution of organisations to the creation of the new social order after 1989, especially in the eld of treasuring the past and forming a new democratic
reality on the local and regional scale. Examples include activities of the Borussia Cultural Community in Olsztyn and the Mazurska Community in Giycko. These societies
propagate the idea of open regionalism as well as open localness following the motto Act
locally, think globally. According to the author, open regionalism conveys, among others,
the attempt to overcome the biggest pre-1989 aw, i.e., isolationism, a lack of contact
with the closest neighbours. Open regionalism also means creating contact and relation
networks whose participants, drawing on their rich personal experience, the specicity of
regions and nations, form civil society as well as a rm basis of contemporary Europe.
The author observes that, after the fall of real socialism, in the case of Warmia and
Mazury we are dealing with various actions aimed at preserving and renewing German
commemorations. This testies to a new identity of inhabitants, who see this land as
their home.

ROCZNIK LUBUSKI Tom 36, cz. 2, 2010

Hans-Peter Mller

CENTRUM PRZECIWKO WYPDZENIOM W WIETLE


GWNYCH FILARW POLITYKI POWOJENNYCH
NIEMIEC. POLSKO-NIEMIECKIE ASPEKTY
SKOMPLIKOWANEGO DIALOGU

Problem wysiedlecw a gwne lary polityki


Zachodnich Niemiec
Zbir faktw na temat kwestii niemieckich wypdzonych
W Niemczech pojcie wypdzonych odnosi si do wszystkich tych, ktrych
ewakuowano, wygnano, zmuszono do ucieczki, deportowano, przesiedlono
bd w jaki inny sposb usunito przemoc z zamieszkaych terenw. Jeli
posuy si t denicj, szacowana ilo Niemcw wypdzonych w rezultacie II wojny wiatowej wynosi 14 milionw1 . W wyniku godu, zimna, operacji wojennych bd aktw zemsty podczas dzikich wypdze w 1945 r.
okoo 2 miliony osb stracio ycie. Art. XIII Umowy poczdamskiej usankcjonowa przeniesienie ludnoci niemieckiej z Polski, Czechosowacji i Wgier do Niemiec [. . . ] w naleyty i humanitarny sposb. Objo to take
przesiedlenia z regionw, na ktrych Niemcy od zawsze stanowili etniczn wikszo. By kontrolowa naduycia mogce wynikn z akcji przesiedleczych, w listopadzie 1945 Sojusznicza Rada Kontroli Niemiec uchwalia
ocjalny plan przesiedle. Ich trzecia faza dobiega koca w roku 19502 .
Okoo 12 milionw wypdzonych yo w powojennych Niemczech, z czego dwie trzecie w Niemczech Zachodnich, a reszta we Wschodnich. W latach
Hans-Peter Mller dr hab., profesor Uniwersytetu Zielonogrskiego, zatrudniony
w Zakadzie Zbiorowoci Terytorialnych w Instytucie Socjologii Uniwersytetu Zielonogrskiego. Zawodowo zwizany jest rwnie z Hochschule fr Wirtschaft w Berlinie. Naukowo
zajmuje si przede wszystkim badaniami na temat partii, komunizmu oraz zrzesze. Jest
autorem licznych publikacji na temat niemieckich zwizkw zawodowych.
1
W. Weidenfeld, K.-R. Korte: Handwrterbuch zur deutschen Einheit, Bonn 1991,
s. 733.
2
Imponujce i bardzo szczegowe studium autorstwa: B. Nitschke, Wysiedlenie ludnoci niemieckiej z Polski w latach 1945-1949, Zielona Gra 1999.

326

Hans Peter MLLER

1947-49 dwadziecia pi procent cakowitej populacji Niemiec na wschodzie stanowili uchodcy i przesiedlecy na zachodzie liczba ta oscylowaa w granicach dwudziestu procent. Pod wzgldem regionalnego rozmieszczenia, ich najwiksze skupisko znajdowao si w Meklemburgii (43%),
Szlezwiku-Holsztynie i Bawarii. Wewntrzne migracje wesp z ucieczkami z Niemiec Wschodnich do Zachodnich zrwnowayy rnice w ludnoci. Do roku 1961 populacja NRD zmalaa o 3 miliony (15%) w wyniku ucieczek, ktre w duej mierze byy udziaem dawnych wypdzonych
i przesiedlecw.
Pojcie masowych przesiedle oparte byo o przekonanie sigajce pocztkw XX wieku, wedug ktrego problem mniejszoci etnicznych powstaych w wyniku dziaa wojennych naleao rozwizywa poprzez masowe przemieszczenia ludnoci, w celu stworzenia etnicznie homogenicznych
pastw. Zgodnie z dzisiejszym pojmowaniem, jest to naruszanie podstawowych praw ludzkich oraz pogwacenie brytyjsko-amerykaskiej Karty Atlantyckiej z roku 1941, ktr zaaproboway take Zwizek Radziecki, Polska
i Czechosowacja. Pastwa te uznay jednak, e przypadek pokonanych Niemiec nazistowskich naley rozpatrzy osobno.
Wypdzeni w Niemczech Zachodnich
W pocztkowym okresie problem uchodcw i wypdzonych dominowa
w powojennych Niemczech. Do 1949 r. alianci utrzymywali zakaz tworzenia
politycznych organizacji zrzeszajcych wypdzonych, przy czym nie obejmowa on organizacji kulturalnych i spoecznych. Od momentu powstania
dwch niemieckich pastw w 1949 r., wypdzeni z zachodu mieli swoj wasn parti (BHE: Federacja wypdzonych i obywateli bez praw do gosowania). Powstao specjalne Ministerstwo Federalne do spraw wypdzonych
pod wodz polityka z BHE. Prowadzono take intensywne dziaania legislacyjne na rzecz wypdzonych, w gwnej mierze opierajce si na zasadzie
rozkadu odpowiedzialnoci. Poczwszy od roku 1957 zaczto wypaca
odszkodowania za straty dbr poniesione w trakcie wysiedle do roku
1989, suma tych odszkodowa wyniosa 68 miliardw euro. Przed rokiem
1979 fundusze na ten cel zbierano z dodatkowego podatku naoonego na
mienie; pniej korzystano ju z budetu pastwa.
Zgodnie z Kart Wypdzonych z 5 sierpnia 1950 r., zachodnioniemieckie organizacje wypdzonych zaniechay akcji odwetowych, wycofujc take
jakiekolwiek roszczenia. Celem nadrzdnym sta si nie powrt, lecz integracja. W karcie podkrelano ludzkie prawo do posiadania wasnej ojczyzny
oraz chci wypdzonych uczestnictwa w rekonstruowaniu pokojowych Nie-

CENTRUM PRZECIWKO WYPDZENIOM . . .

327

miec i zjednoczonej Europy. Pominito natomiast nazistowski udzia w historii wypdze3 . W rezultacie, lewica na wschodzie i zachodzie wci uwaaa, e postanowienia karty maj charakter wskazujcy na denia do odzyskania utraconych ziem.
Federacyjna organizacja wypdzonych BdV (Bund der Vertriebenen
Federacja Wypdzonych) zaoona zostaa w 1957 r. Jej przewodniczcy wywodzili si z dwch duych, zachodnioniemieckich partii ludowych
CDU/CSU i SPD. Zielonowitkowe spotkania Niemcw sudeckich i lskich
organizacji wypdzonych (tzw. Dzie Domu) weszy na stae do kalendarza
ycia politycznego. Kres tej kwitncej wsppracy pooy cud gospodarzy
w Zachodnich Niemczech, po ktrym faktyczna ch powrotu do domu zostaa zastpiona hasami bez pokrycia i folklorem upamitniajcym Dzie
Domu.
Nowa polityka Willyego Brandta, zwrcona w stron znormalizowania
stosunkw ze wschodem i poparta dodatkowo w memoriale wystosowanym
przez Koci Ewangelicki w Niemczech, uwzgldniaa kolektywne kamstwo, jakoby Niemcy mogli wraca do swoich domw. W rezultacie doszo
do rozamu w SPD, po tym jak wadze BdV oskaryy ich o zdrad narodowych interesw. Przewodniczcy i wiceprzewodniczcy BdV przeszli z SPD
do CDU. Od tego czasu BdV jest do blisko zwizane zarwno z CDU/CSU,
a take z ich frakcj parlamentarn. Erika Steinbach, posanka CDU od
1990 r., zostaa przewodniczc BdV w 1998 r.
Dzi BdV liczy sobie okoo 2 miliony czonkw4 zorganizowanych wok
16 regionalnych organizacji (Landesverbnde) i 21 wywodzcych si z nich
terytorialnych zwizkw (Landsmannschaften). Zgodnie z ustaw federaln
z 1953 r. regulujc kwestie uchodcw, organizacje te s dotowane
publicznie i prowadz darmowe doradztwo na rzecz dziaa integracyjnych
i propagowania kultury. Ponadto, BdV ma prawo nominowa 16 czonkw
komitetu doradczego do spraw wypdzonych w Rzdzie Federalnym. Na
dzie dzisiejszy osoby zwizane ze rodowiskami wypdzonych take na wasn rk angauj si w akcje pojednawcze, projekty suce przywrceniu
dawnych stosunkw. Organizuje si wycieczki na dawne ziemie. I podczas gdy dziaania te s doceniane przez spoeczno, do ktrej s kierowane,
3

Przytoczono fakt, e jeszcze w 2006 r. jedna trzecia wszystkich funkcjonujcych


czonkw BdV wywodzia si z partii nazistowskiej (Frankfurter Allgemeine Zeitung,
25 I 2010, s. 4.)
4
Ostatnie badania szacuj faktyczn ilo ocjalnych czonkw na nie wicej jak 550
000. (Erika Steinbach Prsidentin von 550 000 statt Millionen. focus-online, 6 I 2010,
9:03 [12 II 2010].) Jest to niemal tyle, co w SPD, ktre zrzesza 512 000 czonkw (2009)
i CDU z 541 000 czonkw (2007).

Hans Peter MLLER

328

ycie organizacyjne ogranicza si w gwnej mierze do spotka o charakterze


folklorystycznym.
Wypdzeni w radzieckiej stree okupacyjnej/NRD
Zgodnie z zarzdzeniem Wojskowej Administracji Radzieckiej, w roku 1945
zaoono Centraln Niemieck Administracj do Spraw Przesiedlecw, ktr nastpnie rozwizano w 1949 r. Zgodnie z innym zarzdzeniem, od padziernika 1945 r. nie wolno byo mwi publicznie o wypdzonych naleao
zamiast tego uywa sowa przesiedlecy w celu podkrelenia nieodwracalnoci faktw historycznych. Od 1950 r. bya tylko jedna ustawa dotyczca
wiadcze spoecznych na rzecz wypdzonych, nie byo w niej jednak mowy o odszkodowaniach. Po kilku latach wstrzymano jakiekolwiek patnoci
i ocjalnie zadeklarowano, e problem zosta rozwizany. Zakazano otwartej
debaty na temat problemw i konsekwencji wypdze twierdzc, e miaaby
ona charakter wskazujcy na denie do odzyskania utraconych ziem.
Do 1989 r. istnienie jakichkolwiek organizacji wypdzonych byo w NRD
zakazane. Dopiero po 1989 r. po raz pierwszy od 1945 r. mieszkacy Wschodnich Niemiec mogli mwi otwarcie o zbrodniach i naduyciach zwizanych
z wypdzaniem, masowych gwatach przeprowadzanych przez Sowietw itd.
Podczas debaty parlamentarnej z 1991 r., majcej na celu ratykacj polskoniemieckiego traktatu granicznego, wschodnioniemiecki deputowany i ostatni Minister Spraw Zagranicznych NRD Markus Meckel (SPD) w bardzo samokrytyczny sposb odnis si do narzuconego antyfaszyzmu we Wschodnich Niemczech. Twierdzi, e to za spraw takiej postawy nie doszo nigdy
do debaty, ktra miaaby na celu wzicie odpowiedzialnoci za histori. Wedug ocjalnej ideologii, NRD stao po stronie zwycizcw II wojny wiatowej, w rezultacie czego socjalizm wzi gr nad faszyzmem. Nie poczuwano
si do adnej odpowiedzialnoci, tak wic mieszkacy Wschodnich Niemiec
nie mogli mwi o swej winie wzgldem innych ludzi. [. . . ] Czujemy ciar
wyniky z braku jakiejkolwiek debaty oraz prby rozliczenia si z przeszoci. Tak wic tu na wschodzie, nie ma adnej debaty, do ktrej na zachodzie
dy si ju od lat. 5 W rezultacie, mimo caej propagandy solidarnociowej, w socjalistycznej Polsce ceniono bardziej stosunki z dawnym RFN ni
z NRD. W 1994 r., 50 lat po zakoczeniu wojny, dawni wypdzeni mieszkajcy obecnie we Wschodnich Niemczech otrzymali od pastwa niewielkie
odszkodowania.

Ibidem, s. 4080.

CENTRUM PRZECIWKO WYPDZENIOM . . .

329

Racja stanu na zachodzie


Zgodnie z midzynarodowym prawem, w 1945 r. Niemcy przestay istnie
jako polityczny podmiot. Klauzula odnoszca si do wrogich pastw nadaa
aliantom szczeglne prawa i kompetencje wzgldem caych Niemiec, ktre
to kompetencje wykraczay poza ustalenia Karty Narodw Zjednoczonych.
W odniesieniu do powyszej kwestii, rezultaty tej sytuacji byy nastpujce:
1. Wikszo Niemcw sdzia, e wojskowa okupacja i terytorialny podzia ich kraju s tymczasowe i dobiegn koca wraz z podpisaniem
traktatu pokojowego. Granice Niemiec z roku 1937 uwaano za aktualne i w zgodzie z postanowieniami prawa midzynarodowego. Przyznanie Sowietom i Polakom terytoriw za Odr i Nys uznawano za
tymczasowe. W opinii Niemcw, podobnie rzecz si miaa z lini demarkacyjn w samych Niemczech. Sdzono, e kwestia niemiecka
pozostanie otwarta do czasu podpisania traktatu, ktry mia dostarczy podwalin pod dalsz polityk zagraniczn Zachodnich Niemiec.
Przedstawiciele wypdzonych w obu zachodnioniemieckich partiach
ludowych stali na stray tych larw zachodnioniemieckiej racji stanu. Taka postawa bya atakowana przez wschodnioniemieckich komunistw, ktrzy oskarali swoich zachodnich ssiadw o prby odzyskania utraconych ziem.
2. Antykomunizm sta si drugim elementem racji stanu. Wstpne opinie
dodatkowo umocni fakt, e NRD, PRL i (od 1960 r.) Czechosowack
Republik Socjalistyczn uznawano za bezprawne marionetki reimu
sowieckiego, dziaajce wycznie w oparciu o instrukcje ZSSR.
3. Pojednanie z Francj oraz uznanie istnienia Izraela jako wyrazu wieczystej odpowiedzialnoci pastwa niemieckiego za moraln katastrof
bdc jego udziaem 6 stay si kolejnymi larami niemieckiej racji
stanu. W 1952 r. wypacono Izraelowi 1,8 miliarda euro, aby podkreli
t odpowiedzialno. Intencje Niemcw zostay dodatkowo wyraone
przystpieniem do Komisji Europejskiej i struktur NATO7 . I tylko
w sprawie pojednania z komunistyczn Polsk wci trwaa stagnacja.
Nie pomg nawet niezwyky list pasterski z Konferencji Episkopatu
6

Angela Merkel przed parlamentem Izraela 18 III 2008 r.


Cakowite wstpienie w struktury NATO wymagao kontrolowania zachodnioniemieckich si zbrojnych wedle potencjau produkcyjnego Europejskiej Wsplnoty Wgla
i Stali.
7

Hans Peter MLLER

330

Polski w 1965 r. Przebaczamy i prosimy o przebaczenie 8 . Podobnie


jak praska wiosna w 1968 r., tak i ruch Solidarno z lat 1980-82
spotka si z duym poparciem ze strony mieszkacw Zachodnich
Niemiec.
4. Uznanie wyjtkowoci Auschwitz stao si symbolem niemieckiego poczucia winy i wstydu.
Tym sposobem Zachodnie Niemcy stay si wiernym sojusznikiem zachodu
a take jego patnikiem. Na przykad, na bazie umowy z Polsk z roku
1975, Niemcy zobowizay si wypaci 1,2 miliarda euro w ramach pomocy
gospodarczej w zamian za wyjcie z Polski 120 tysicy rdzennych Niemcw9 .
Zachodnie Niemcy bez sowa wywizay si z umowy, preferujc trzewy
i rozwany styl dyplomacji, ktry cechowao dostosowywanie si do woli
innych. Zdaje si zapomina, e podzia Niemiec jest konsekwencj wojny,
ktr Niemcy sami rozpoczli tymi sowami Margret Thatcher skarya
si na Helmuta Kohla swojej prywatnej sekretarce w 1989 r.10
Racja stanu na wschodzie
Przez kilka lat, szczeglnie w opinii reemigrantw reprezentujcych lewic,
Wschodnie Niemcy byy uwaane za te lepsze. Niemcy Zachodnie oskarano o propagowanie idei post-faszystowskich, bazujc na przekonaniu o dominujcej roli organizacji wypdzonych w tej czci kraju. Podstaw wschodniej racji stanu by narzucony antyfaszyzm w sensie doktryny Dimitroa
z 1935 r., np. pro-sowietyzm. Kwestie niemiecko-sowieckiej napaci na Polsk, jej pniejszej okupacji i szerzenia terroru byy tematami tabu. Powo8
http.//www.berlin.polemb.net/index.php?document=312 (5 XI 2009). Polski biskup
zgodzi si ze stanowiskiem Aliantw, jakoby kluczowym dla kwestii egzystencji byo
utworzenie poczdamskich terytoriw wschodnich zamiast upychania 30 milionw ludzi
w wski korytarz Generalnej Guberni. Prbowano rwnie uzasadnia podejrzliwo, eby nie powiedzie nienawi Polakw wzgldem Niemcw, tumaczc j brzemieniem
przeszoci, a jednoczenie starano si zaszczepi ide sprbujmy zapomnie. Prby te
wywoay zajade ataki na Koci ze strony partii i jej przywdcy w osobie Wadysawa
Gomuki. Nie chciano dopuci do jakichkolwiek prb pojednania z Zachodnimi Niemcami obwoujc je najwikszym wrogiem Polski. Niemiecki biskup nie zaprzeczy temu, e
miliony Polakw poniosy mier za spraw Niemcw, poruszy jednak rwnie kwesti
odczu milionw wysiedlonych Niemcw, ktrzy musieli opuci tereny zamieszkiwane
od wiekw, na ktre to tereny nie wtargnli jako agresorzy, lecz zostali zaproszeni przez
polskich ksit. Jeli ci ludzie mwi o prawie do wasnej ojczyzny, niewaciwym jest
przypisywanie im agresywnych intencji, gdy jest to jedynie wyraz tego, e yli legalnie
na tych terenach od wiekw.
9
W. Weidenfeld, K. R.-Korte, op. cit., s. 736.
10
Nationalismus, nest-ce pas?, Frankfurter Allgemeine Zeitung, 2 X 2009.

CENTRUM PRZECIWKO WYPDZENIOM . . .

331

jenny spr na temat tego, jak wytumaczy nazistowski Socjalizm Narodowy zrzucono w caoci na barki Niemiec Zachodnich pozycja ta zreszt
zdoaa zdoby spor popularno. W NRD natomiast, po 1980 r., mimo narzuconych postaw antyfaszystowskich i internacjonalistycznych dao si dostrzec skrywany, aczkolwiek tolerowany, szowinizm wzgldem nacji polskiej.
Wzmacniany by on dodatkowo poczuciem wyszoci modelu niemieckiego
socjalizmu, tak faworyzowanego w bloku wschodnim.
Nowa polityka skierowana na wschd a polityka ugodowa
Wyznajc koncepcj pokojowej koegzystencji, sowieccy przywdcy, Chruszczow i Breniew, wspomagali now polityk Willyego Brandta wzgldem
wschodu. Ta ch zblienia dawaa nadziej na odnow nadwtlonych stosunkw. Sowieci jednak zadali wygrowanej ceny: cakowite zawieszenie
broni i uznanie istniejcej granicy ZSSR z Polsk (z uwzgldnieniem terenw zdobytych w wyniku napaci Stalina) bez traktatu pokojowego. Zgodnie
z ustaleniami traktatw: moskiewskiego, warszawskiego i praskiego, Zachodnie Niemcy zaakceptoway nienaruszalno granic oraz zgodziy si opuci
wschodnie terytoria. W dniu ceremonii podpisania traktatu warszawskiego
Willy Brandt uklkn przed pomnikiem upamitniajcym oary warszawskiego getta.
Niemiecka procedura ratykacyjna natraa na spory polityczny opr
ze strony przedstawicieli zachodnioniemieckich wypdzonych w parlamencie. Bya to jednak ostatnia manifestacja ich politycznej siy. Opozycyjne
CDU/CSU oskaryy Brandta o zdrad interesw narodowych, utrzymujc,
e nie by upowaniony do odstpowania od niemieckich terytoriw bez podpisania traktatu pokojowego. Pojawili si take przeciwnicy w samej partii
rzdzcej. Kilku posw przeszo na stron opozycji, naraajc na szwank
niezagroon dotychczas wikszociow pozycj rzdu. Opozycja sprbowaa odwoa Willyego Brandta, co nie doszo do skutku tylko dziki dwjce
posw CDU przekupionych przez Stasi. W tej sytuacji, obie strony musiay wsppracowa. Rzd wystpi z dodatkowym listem o niemieckiej
jednoci przyjmujc stanowisko opozycji odnonie pozostawienia kwestii
niemieckiej otwart. Parlament zatwierdzi zarwno traktaty, jak i propozycj. Nastpnie, przy uyciu dyplomatycznych not, niemiecki rzd sprbowa
przekona partnerw umowy, e Republika Federalna nie odstpi od prb
doprowadzenia do pokojowej zmiany w Europie i odzyskania niemieckiej
jednoci narodowej na mocy niepodlegego samostanowienia. Rzd sowiecki
przyj not, ale si z ni nie zgodzi; rzd Polski odmwi jej przyjcia.
Traktaty z tego okresu, pomimo zmiany rzdu, stay si pniej podstaw
polityki zagranicznej Zachodnich Niemiec. Pozycja Niemiec w tym tema-

332

Hans Peter MLLER

cie jest jednogona: Pacta sunt servanda umw naley dotrzymywa. Po


ratykacji wpyw organizacji wysiedleczych gwatownie zmala, za wyjtkiem pewnych funkcji nadzorczych, np. kwestii uaktualnienia linii granicznej
w 1989 r.
Przemowa Richarda von Weizsckera z 8 maja 1985 r.
Rywal Helmuta Kohla w obozie CDU, protestancki libera, prezydent Republiki Federalnej Niemiec, Richard von Weizscker, w swej niezwykej przemowie upamitniajcej czterdziest rocznic kapitulacji Niemiec, na nowo
opisa przesanki niemieckiej racji stanu. Nie pomin kwestii oar III Rzeszy, w pierwszej jednak kolejnoci odnis si do potwornoci zbrodni politycznych, jakich dopuciy si nazistowskie Niemcy. Auschwitz opisa jako
wydarzenie bezprecedensowe, twierdzc, e Niemcy powinni zaakceptowa
sw przeszo jako cikie brzemi, a dzie 8 maja postrzega w kategoriach
wyzwolenia, a nie klski. Ci, ktrzy nie chc pamita o okropnociach tamtych czasw s naraeni na now chorob.11 Pakt Hitler-Stalin da szans
Zwizkowi Radzieckiemu na udzia w grabiey, jednak inicjatywa napaci
wysza ze strony Niemiec. Bez Hitlera nie byoby podziau Europy. Modzi nie bior odpowiedzialnoci za to, co byo kiedy, ale za to, co z tego
wyniknie w przyszoci.12
Weizscker zaznaczy rwnie, e mio do ojczyzny nie ma nic wsplnego z roszczeniami terytorialnymi. Wyrazi take ubolewanie nad przypadkowoci losu jednostek i niedol wypdzonych, ktrzy stali si bezbronnymi oarami politycznych wydarze.

Kultywowanie gwnych zaoe polityki po zjednoczeniu


Niemiec
Unikacja oraz zalety i wady korekty wschodniej linii granicznej
Wyjwszy dawnego kanclerza Republiki Federalnej Niemiec Willyego
Brandta (kiedy 9 listopada 1989 r. run berliski mur wypowiedzia pamitne sowa: Teraz czy si to, co powinno by razem), niemiecka lewica w duej mierze opowiadaa si przeciw szybkiemu zjednoczeniu. Takie
miejsce kani [Auschwitz] wyklucza moliwo zaistnienia w przyszoci jednorodnego pastwa niemieckiego, mwi, na ten przykad, Gnter Grass.
11

Przemowa prezydenta Republiki Federalnej Richarda von Weizsckera z 8 V 1985 r.


z okazji czterdziestej rocznicy zakoczenia wojny i obalenia nazistowskiego reimu,
http://www.hdg.de/lemo/html/dokumente/. . . /index.html (12 XI 2009).
12
Ibidem.

CENTRUM PRZECIWKO WYPDZENIOM . . .

333

Nie by zreszt odosobniony w uznawaniu separacji Niemiec jako kary za


Auschwitz. Z kocem listopada 1989 r. Helmut Kohl i jego minister spraw zagranicznych Hans-Dietrich Genscher zdoali skoni wszystkich aliantw do
zaakceptowania faktu zjednoczenia Niemiec. W zamian domagali si jednak
od Niemcw zawarcia dodatkowej ugody z Polsk odnonie linii granicznej
pomidzy dwoma krajami Niemcy mieli na zawsze porzuci jakiekolwiek
roszczenia jej wzgldem.
W czerwcu 1990 r. kanclerz Republiki Federalnej Niemiec, Helmut Kohl,
ogosi przed niemieckim parlamentem: Obecna granica polsko-niemiecka
pozostanie taka na zawsze. Ani dzi, ani w przyszoci nie bdziemy zgasza
w stosunku do niej adnych roszcze terytorialnych. Po zjednoczeniu ureguluje to w sposb wicy prawo midzynarodowe. [. . . ] Nazistowski reim
musi odpowiedzie za wojn, a take ponie konsekwencje wsppracy ze
Stalinem, w ktrej to rezultacie utracono terytoria Niemiec Wschodnich 13 .
Kohl zaapelowa do wypdzonych, aby zaakceptowali taki stan rzeczy
przez wzgld na narodow odpowiedzialno. Ktokolwiek chce skorzysta
z historycznej szansy, jaka stana przed nami w postaci zjednoczonych,
wolnych Niemiec, musi odnie si do kwestii naszej wschodniej linii granicznej. [. . . ] Stoimy przed atw decyzj. Albo zaakceptujemy istniejc
granic, albo tu i teraz rzucimy na szal nasz szans na zjednoczenie
Niemiec.14
Kohl odnis si take do kwestii wypdze, przyznajc, e s wielk
krzywd dla tych, ktrzy padli ich oar. Zadeklarowa, e teraz, po fakcie,
naley je uzna za nielegalne. Zwrci take uwag na wyrany gest pojednawczy ze strony Polski, jakim bya polsko-niemiecka deklaracja katolicka,
w ktrej prominentne postacie polskiej polityki, np. premier Tadeusz Mazowiecki czy Andrzej Szczypiorski, wyraziy ubolewanie nad losem milionw
niemieckich wypdzonych. Zjednoczenie Niemiec daje szans na denitywne i trwae pojednanie naszych narodw. Nikt jednak nie powinien by
w tej kwestii pominity. Take wypdzeni musz by brani pod uwag, bo
ta wanie grupa moe sta si ambasadorami pojednania.15
W dniu 17 padziernika 1990 r. w parlamencie poddano pod gosowanie polsko-niemiecki traktat. Jego zwolennicy utrzymywali, e szansa na
zjednoczenie ma priorytet wzgldem kwestii ewentualnej utraty wschodnich terytoriw. Posowie od strony wypdzonych byli podzieleni. Cz
13

Protokoll Deutscher Bundestag, 11. Wahlperiode, 217. Sitzung, Bonn, 21 VI 1990,


p. 17143 sq.
http://www.bundestag.de/dokumente/parlamentsdokumentation/index.html
14
Ibidem, s. 17144.
15
Ibidem, s. 17145.

334

Hans Peter MLLER

ogosia, e poprze traktat przez wzgld na wysze dobro publiczne, inni


zadeklarowali, e zagosuj przeciw. Trzynastu czonkw konserwatywnego CDU/CSU, w tym Erika Steinbach i obecny minister transportu Peter
Ramsauer, uzasadnio swj sprzeciw pisemn deklaracj, zdawali si by jednak wybirczy w doborze argumentw. Doceniali intencje Polski w deniu
do zapewnienia naleytych praw mniejszoci niemieckiej, z drugiej jednak
strony brakowao im przyszociowej wizji spenienia uzasadnionych da wysiedlecw. Nawet Hans-Dietrich Genscher, sam bdcy uchodc
z NRD, uzna fakt nieodwracalnoci postanowie traktatu dotyczcego linii
granicznej za problematyczny. Godzc si na ten ukad, czymy brzemi
historyczne z moralnym osdem, biorc tym samym odpowiedzialno za
zapewnienie pokoju naszym ludziom, oznajmi swemu koledze, Krzysztofowi Skubiszewskiemu.16 Z szacunku do spraw objtych umow, Genscher
apelowa o odstpienie od ocjalnych procedur wymagajcych skadania
oboplnych podpisw. Kieliszki szampana bd tu nie na miejscu. Polacy
uznali zasadno jego motyww.
Pniej, w Warszawie, Genscher wygosi odezw do niemieckich organizacji wypdzonych. Doceni ich wkad w prby pojednania i rekonstrukcji
wolnej i demokratycznej Republiki Federalnej Niemiec. Podpisanie traktatu
okreli jako bardzo bolesne dla tych, ktrzy utracili domy i musieli boryka si z blem wysiedlenia. W obecnej chwili, mamy gboki szacunek dla
ich odczu i rozumiemy, e utrata domu w imi pokoju jest ogromnym powiceniem. Powinnimy upamitni take tych, ktrzy stracili ycie. Nie
pozwlmy jednak, by nasze sentymenty ujmoway decyzji, ktr podjlimy w imi przyszego pokoju w Europie. Niech bdzie ona dowodem na
to, jak wiadomi jestemy odpowiedzialnoci za przyszy pokj.17 W pierwszym wsplnym gosowaniu w Niemieckim parlamencie, strategie dce do
unikacji uzyskay zdecydowan wikszo.

Debata na temat Centrum przeciwko Wypdzeniom


i widocznego symbolu: nowy rewizjonizm
niemieckiej historii?
Paralele midzy pomnikiem upamitniajcym oary Holokaustu a Centrum
przeciwko Wypdzeniom
Polityczna decyzja, aby uczyni Berlin stolic zjednoczonych Niemiec skonia niektrych intelektualistw do domagania si pomnika upamitniajCf. Hans Dietrich Genscher: Am Ende eines langen Weges.
http://www.2plus4.de/chronik.php3?date_value=14.11.90&sort=000-004 (12 XI 2009).
17
Ibidem.
16

CENTRUM PRZECIWKO WYPDZENIOM . . .

335

cego pomordowanych ydw europejskich. Pomnik miaby stan w sercu


Berlina, niedaleko dzielnicy rzdowej, nie pozwalajc zapomnie wadzom
o przeszoci Niemiec. W dniu 25 czerwca 1999 r., po trwajcej 10 lat debacie, Bundestag przegosowa wzniesienie takiego pomnika.
Decyzja ta zainspirowaa BdV i jej przewodniczc, Erik Steinbach,
aby wystpi z projektem kolejnego berliskiego pomnika, tym razem upamitniajcego wypdzonych i zabitych Niemcw. W celu przyspieszenia politycznych procedur, BdV zaoyo fundacj o nazwie Centrum przeciwko
Wypdzeniom. Wwczas jeszcze koncept taki w ogle nie istnia. Intencj
projektu byo przeamanie pewnego tabu w niemieckiej debacie na temat
historii. Wypdzenie Niemcw take byo pogwaceniem prawa midzynarodowego oraz oglnoeuropejskich praw czowieka. Nie powinno bagatelizowa
si problemu wysiedle, tylko uzna go za niesprawiedliwo, bez wzgldu na
zbrodnie, jakich dopucili si Niemcy w trakcie wojny. Jeszcze jedn intencj pomysodawcw pomnika byo stworzenie miejsca modlitwy, a nie, jak
pniej oceniono, centrum sucego jedynie suchej dokumentacji. Projekt
ten wzbudzi liczne kontrowersje, zarwno w Niemczech, jak i za granic.
Protestoway w szczeglnoci Polska i Czechy, po tym jak w 1998 r., w wietle wstpienia obu pastw w szeregi Unii Europejskiej, BdV zadao prawa
powrotu i restytucji oraz ukarania winnych naduy w czasie wypdze18 .
Co zaskakujce, w Niemczech projekt uzyska znaczne poparcie zarwno
ze strony rodowisk intelektualnych, jak i politykw reprezentujcych dwie
due partie ludowe19 . W ich opinii wanym byo, by mwi otwarcie o krzywdach wypdzonych, bez jednoczesnego umniejszania winy Niemcw czy te
przepisywania historii. Argument ten przekona wielu zwolennikw, e historia wypdze nie uzasadnia pniejszego pogwacenia praw czowieka.
Inicjatywa BdV zdoaa w pewnym stopniu znie tabu. Obserwujc
okruciestwa, ktrych dopuszczano si w tamtym czasie podczas wojny domowej w Jugosawii, Niemcy stali si bardzo wyczuleni w kwestii wysiedle
i pogwacenia praw czowieka. W rezultacie, w lipcu 2000 r. niemiecki Bun18

Cigncy si konikt pomidzy organizacjami sudeckich Niemcw a polityk rozszerzenia prowadzon przez Uni Europejsk wywodzi si z tego, e Czechy, wstpujc do
UE, nie musiay znie Dekretw Benesza, ktre zdaniem sudeckich Niemcw naruszay
europejskie prawa czowieka.
19
Wrd wyej wspomnianych byy takie osobistoci jak Peter Glotz, dawny czonek
SPD i polityczny ekspert, ktry dziaa jako wiceprzewodniczcy Centrum; szacowny
ydowski dziennikarz i literat Ralph Giordano, ktry zapewni o szczerych i pozbawionych
roszcze intencjach Eriki Steinbach (R. Giordano, Erika Steinbach ist keine Revanchistin, Hamburger Abendblatt, 27 II 2009); dawny minister spraw wewntrznych Otto
Schily (SPD); wgierski laureat Literackiej Nagrody Nobla Imre Kertesz oraz prezydent
Berliskiej Akademii Sztuk Piknych Gyrgy Konrad.

336

Hans Peter MLLER

destag przysta na budow Europejskiego Centrum przeciwko Wypdzeniom.


Lewica polityczna, w tym wikszo SPD, Zieloni, PDS, a nawet Liberaowie sprzeciwili si projektowi, obawiajc si o nastpstwa dla polskoniemieckiego pojednania. Dwaj prominentni wschodnioniemieccy politycy
SPD, a zarazem dawni obrocy praw czowieka z NRD (Markus Meckel oraz
wiceprzewodniczcy Bundestagu Wolfgang Thierse), zmobilizowali stron
Polsk do sprzeciwienia si projektowi. Meckel zgromadzi grup 60 prominentnych postaci, w tym Wadysawa Bartoszewskiego, Hansa-Dietricha
Genschera oraz Gntera Grassa, i wraz z nimi przedoy kontrpropozycj polsko-niemieckiego Europejskiego Centrum przeciwko Wypdzeniom,
Przymusowym Wysiedleniom i Deportacjom. Centrum miaoby si mieci
we Wrocawiu lub w Grlitz/Zgorzelecu, a nie w Berlinie.
W 2004 r., w gorczkowej atmosferze, rzdy Polski, Czech, Wgier, Sowacji, Austrii i Niemiec zawary ocjaln umow dotyczc kontrprojektu,
ktry przewidywa powstanie Europejskiej Sieci, majcej zajmowa si
dokumentowaniem i naukow reeksj na temat przymusowych migracji
i wypdze. Kiedy w 2005 r. pi krajw podpisywao deklaracj zmierzajc do realizacji projektu (Czechy zrezygnoway z udziau), Polska podja prb usunicia terminu wypdzenia z wersji roboczej i wykluczenia
BdV z uczestnictwa w projekcie. Prezydent Polski, Aleksander Kwaniewski, przywoa polskie stanowisko sprzeciwiajce si powstaniu Centrum
przez wzgld na to, e miaoby ono promowa przepisywanie historii.
BdV i stanowisko Angeli Merkel
Ustalenia nowej, duej koalicji zawartej w 2005 r. midzy CDU a SPD, nad
ktr przewodnictwo obja kanclerz Niemiec, Angela Merkel, przewidyway
wzniesienie widocznego symbolu ulokowanego w Berlinie20 .
20

Koalicja przyznaje si do spoecznego i historycznego tumaczenia przymusowych


migracji, przyznania si do winy, jak i wysiedle. Idc z duchem pojednania pragniemy stworzy widoczny symbol tu, w Berlinie. Wsppracujc z Fundacj Europejskiej
Sieci Pami i Solidarno chcemy oprcz Polski, Wgier i Sowacji wczy w ten
projekt kolejne kraje, by na zawsze przypomina o niesprawiedliwoci i bezprawiu wysiedle. (s. 133 umowy koalicyjnej, tumaczenie wasne; www.bundesregierung.de /Content/DE/. . . /koalitionsvertrag.html, 13 X 2009). Umowa koalicyjna nowego sojuszu midzy CDU i FDP z 26 listopada 2009 r. przewiduje, e dotowanie niemieckiej spucizny
kulturowej we wschodniej Europie bdzie kontynuowane zgodnie z 96 Bundesvertriebenengesetz (akt federalny w sprawie wysiedlecw). Prace nad berliskim centrum "fundacji do spraw uj, wysiedle i pojednania" bd kontynuowane zgodnie z postanowieniami
prawnymi. Wesprzemy powstanie muzeum sudeckich Niemcw w Monachium (www.fdpbundespartei.de/les/363/091024- koalitionsvertrag-cducsu-fdp.pdf, 16 XI 2009).

CENTRUM PRZECIWKO WYPDZENIOM . . .

337

Od ostatniej umowy koalicyjnej z SPD z 2005 r., ta rnia si dwoma dodanymi paragrafami dotyczcymi wypdzonych, emigrantw i mniejszoci niemieckich w zachodniej Europie, od ktrych oczekiwano wkadu
w pojednanie na szczeblach kulturowym oraz spoeczestwa obywatelskiego. Dugotrwaa niemiecko-duska polityka wzgldem mniejszoci zostaa
podana jako udany prototyp, ktry miaby pooy kres dawnym animozjom midzy krajami i wypromowa wiadomo europejskiej tosamoci.
W szczeglnoci chciano poprawi stosunki z Polsk oraz doprowadzi do
gbszej wsppracy.21 Decyzja ta dostarczya nowego casus belli dla propagandy rzdu Kaczyskiego; a i w Niemczech ponownie rozgorzaa debata.
BdV ze swej strony usiowao doprowadzi do precedensu w publicznej
debacie. Rada czonkw zarzdu fundacji BdV skonia trzech powaanych
historykw, by ci, midzy innymi, umiecili wypdzenia Niemcw w historycznym kontekcie XX-wiecznego szowinizmu europejskiego, nie umniejszajc przy tym okruciestw nazistowskich zbrodni. Postpy BdV na tym
polu poskutkoway kolejnym, na wp ocjalnym projektem zainicjowanym
przez Muzeum Historii w Bonn. I tak, latem 2006 r., rywalizujce ze sob
wystawy odday pod debat dwa moliwe ujcia tematu wypdze:
wystawa pocjalna, objta patronatem prezydenta Niemiec, Horsta
Khlera, zatytuowana Ucieczka, wypdzenie, integracja. Wiek XX
mia by tu przedstawiony jako czas wypdze, a cao koncentrowaaby si wycznie na losach Niemcw;
wystawa nadzorowana przez BdV, zatytuowana Narzucone szlaki,
ktra realizowaaby koncepcj przedstawion powyej.
Obie wystawy nawizyway do koncepcji waszyngtoskiego Muzeum
Holokaustu; obie nie pozostawiay adnych wtpliwoci co do prawdziwych
przyczyn wypdzenia Niemiec przed i po 1945; obie nie bray pod uwag
moliwych reakcji zagranicy na niemieck debat odnonie wysiedle. Trudno byo oprze si wraeniu, e wystawa BdV lepiej uporaa si z problemem
krytycznej reeksji. Wystawa pocjalna skupiaa si bowiem w znacznie
wikszej mierze na sprawach Niemcw.
Tymczasem BdV, nawet jak na swoje standardy, potraktowao temat
wysiedle w sposb wielce innowacyjny. Ich wystawa poruszya zarwno
kwesti wysiedle Ormian przez Turkw z pocztku XX w., jak i terror
czystek etnicznych w Jugosawii, w rezultacie ktrych w Europie podjto
dyskurs na temat praw czowieka co z kolei zaowocowao wojskow interwencj Narodw Zjednoczonych w Kosowie.
21

Ibidem.

338

Hans Peter MLLER

Centraln tez wystawy BdV bya koncepcja, e o ile w kwestii konsekwencji dla ludzkiego losu wypdzenia s do siebie podobne, to mog one
zaczyna si i koczy na rne sposoby. Zdarzao si, e w niektrych przypadkach akceptowano bd planowano eksterminacj wypdzonych. Alianci
jednak wyranie odegnywali si od takich metod. Deklaracja poczdamska i plany przesiedlecze byy polityczn odpowiedzi na naduycia, do
ktrych dochodzio w przeszoci. Plany zbiorowego przesiedlenia Niemcw
byy dalekie od tych, jakie mia Hitler wzgldem wysiedlanych Polakw.
Jeden z zarzutw wzgldem zaoe wystawy dotyczy tego, czy susznym jest sprowadzanie caej historii europejskich wysiedle do jednego poziomu. Wszak nie doszoby do masowych wypdze Niemcw, gdyby uprzednio nie wywoali oni wojny. Kolejna krytyka odnosia si do ewentualnej reakcji oar na debat, zapocztkowan przez potomkw dawnych agresorw.
Uwaano, e w pierwszej kolejnoci Niemcy powinni doprowadzi do debat
z ssiadujcymi krajami, gdzie rozliczonoby ich za przeszo, tak jak to
miao miejsce w debatach na temat nazistowskich kolaborantw w Holandii, Francji i Norwegii. Sdzono, e wskazywanie na ukryte grzeszki ssiadw
nie jest dobrym pocztkiem rozmw pojednawczych. Sprzeciwianie si takiemu podejciu, czasem w zbyt agresywny sposb, jak i powoywanie si na
europejskie prawa czowieka, byo zapewne jednym z powodw, dla ktrego
Erika Steinbach staa si tak znienawidzon postaci w Polsce.
Wystawa BdV dy przede wszystkim do podkrelenia kwestii niemieckiej winy. Forsujc projekt wystawy nawet w rodowiskach BdV Erika
Steinbach ostatecznie skonia niektre prominentne postacie do poparcia
projektu stworzenia centrum w miejsce pomnika. Pani Steinbach zapewnia, e od samego pocztku byo to jej jedynym celem, co pokazuje w jak
elastyczny i elokwentny sposb potra si ona dostosowa do potrzeb publicznego dyskursu. Jeli na pocztku dyskusji na temat pomnika BdV rzeczywicie liczyo na przepisanie historii, czas pokaza, e w Niemczech
jest dostateczna publiczna kontrola, by nawet BdV byo zmuszone liczy si
z odczuciami ssiadujcych pastw. Opinia publiczna, jak i ocjalna polityka zagraniczna Niemiec nie pozwoli na roszczeniow postaw BdV. Jest
to polityczny fundament, na ktrym zasadza si uczestnictwo organizacji
wysiedleczych w CDU i CSU, ktry rwnie czyni te organizacje czci
konserwatywnego elektoratu.

Wnioski
Tradycjonalizm, urazy i roszczenia to nie droga do komunikacji. Tymi sowami odnis si do wystawy BdV historyk Micha Brumlik, dawny

CENTRUM PRZECIWKO WYPDZENIOM . . .

339

dyrektor frankfurckiego instytutu Fritza Bauera do bada i dokumentacji


Holokaustu. Utrzymywa, e idea wystawy powinna uwzgldnia rwnie
punkt widzenia innych krajw: czy istnienie takiego centrum mona uznawa za narodowy program terapeutyczny, ktrego zadaniem jest podniesienie szacunku Niemcw do samych siebie z jednoczesnym zwrceniem
jeszcze wikszej uwagi na ich krzywd? Czy nie wykracza to poza granice
tolerancji?
Pomimo tego sceptycyzmu, przykad partnerstwa midzy Dreznem i Coventry pokazuje, e pami o przeszoci pozbawiona roszczeniowych stereotypw jest moliwa22 .
Pytanie, ktre si pod tym wszystkim kryje nie jest nowe: czy fasada nowych Niemiec wci skrywa dawn wilhelmowsko-nazistowsk mentalno,
nad ktr naley sprawowa cig kontrol poprzez integracj i pilnowanie
samych siebie, czy te powinno zawierzy si demokratycznej samokontroli
w powojennych Niemczech? Osobicie opowiadam si za t drug opcj.
Mona utrzymywa, e BdV i pani Steinbach do dzi nie dopuszczaj do krytycznego rozbratu z przeszoci BdV. Doszukiwanie si w tym
jednak wpyww dawnego nazizmu jest rzecz niewaciw. Gdy jeden z wiceprzewodniczcych BdV prbowa zaniy liczb polegych w Auschwitz,
pani Steinbach natychmiast zwoaa szczeglne posiedzenie BdV, usuwajc
wiceprzewodniczcego z piastowanego urzdu. Byo to wydarzenie bez precedensu w BdV. Pani Steinbach jest bez wtpienia zagorza konserwatystk, nie naley jej jednak posdza o motywy nazistowskie czy roszczeniowe.
Podobnie jak inni konserwatyci jest zdania, e na dusz met narodowa
tosamo nie moe opiera si na lewicowym przyjmowaniu winy z dum
czy te negowaniu narodowoci.
Uwaam, e obawy polskich obserwatorw co do niemieckich prb ustanowienia hegemonii w kwestii interpretowania natury wypdze s uzasadnione. Pomys powstania centrum zrodzi si w organizacjach wysiedleczych. Poparcie, jakie uzyska projekt pord prominentnych postaci pokazuje, e nawet odpowiedzialna cz niemieckich rodowisk intelektualnych
22
Zarwno katedra w Coventry, jak i Koci Najwitszej Maryi Panny w Drenie
zostay zniszczone w trakcie wzajemnych bombardowa. W lutym 1945 r. Drezno, wypenione wwczas uchodcami, zostao cakowicie zniszczone przez amerykaskie i brytyjskie naloty. Tysice ludzi ponioso mier. Przez dugi czas Anglicy nie chcieli uzna
zniszczenia Drezna jako symbolu bezmylnoci powietrznych dziaa wojennych. Niemniej jednak, ju w latach 50., dotacje z Zachodnich Niemiec pozwoliy zrekonstruowa
katedr w Coventry i otworzy drog do pojednania. W latach 90. brytyjski Dresden
Trust odwdziczy si, zbierajc pienidze na nowy krzy, ktry w 2004 r. na znak zgody midzy Angli a Niemcami zosta ponownie zainstalowany na Kociele Najwitszej
Maryi Panny w Drenie jako krzy pojednania.

340

Hans Peter MLLER

i politycznych uwaa, e przyszed czas na podjcie kwestii wypdze w sposb pozbawiony roszcze, bez irytowania swoich ssiadw.
Tak wic, uwaga powicona caej kwestii za granic jest jak najbardziej na miejscu w przeciwiestwie do histerii. Nikt w demokratycznych
Niemczech nie zamierza przepisywa historii; nie dojdzie do historycznego
mieszania oar z agresorami. Kiedy w wietle gorczkowej, publicznej kontrowersji dotyczcej centrum, wysany przez polskiego premiera specjalny
emisariusz do spraw polsko-niemieckich relacji, Wadysaw Bartoszewski,
powrci do kraju, skwitowa swe rozmowy z Angel Merkel w bardzo mdry sposb: Niemcy powinni podejmowa swoje decyzje na osobnoci, nie
zapominajc przy tym o Polakach. I myl, e nie zapomn 23 .

23

To przypuszczenie opiera si rwnie na tym, e w midzyczasie osignito kompromis


co do tego, by Erika Steinbach nie zasiadaa w radzie doradczej centrum. Podwojono take
liczb miejsc w radzie, wczajc w to miejsca nalene BdV, wszystko to jednak odbyo
si pod kontrol instytucji parlamentarnych, a nie rzdowych.

CENTRUM PRZECIWKO WYPDZENIOM . . .

341

Literatura
Augstein R., Bracher K. D., Broszat M. (1997), Historikerstreit. Die Dokumentation der Kontroverse um die Einzigartigkeit der nationalsozialistischen
Judenvernichtung, Mnchen/Zrich.
Davies N. (2000), Heart of Europe. A Short History of Poland (1984), German
ed. Beck, Munich.
(2006), Europe at War 1939-1945, Macmillan, London.
Giordano R., Erika Steinbach ist keine Revanchistin, Hamburger Abendblatt,
27 II 2009. Nationalismus, nest-ce pas?, Frankfurter Allgemeine Zeitung,
2 X 2009.
Nitschke B. (1999), Wysiedlenie ludnoci niemieckiej z Polski w latach 19451949, Wysza Szkoa Pedagogiczna w Zielonej Grze, Zielona Gra.
Weidenfeld W., Korte K.-R., (eds.) (1991), Handwrterbuch zur deutschen
Einheit, Bonn.

rda internetowe
1. Genscher H.D., Am Ende eines langen Weges,
http://www.2plus4.de/chronik.php3?date_value=14.11.90&sort=000-004
[12 XI 2009].
2. Hofmann G., Regieren nach Auschwitz. Bundeszentrale fr politische Bildung,
www.bpb.de/themen/7UWGEE.html [14 X 2009].
3. von Weizscker R., Speech of Federal President Richard von Weizscker at
8th of May 1985 on 40th anniversary of end of war and Nazi terror regime,
http://www.hdg.de/lemo/html/dokumente/. . . /index.html [12 XI 2009].

Hans Peter MLLER

342

Hans Peter Mller

CENTRE AGAINST EXPULSIONS IN LIGHT OF CHIEF


FUNDAMENTALS OF POST-WAR GERMAN POLITICS:
POLISH-GERMAN ASPECTS OF A COMPLICATED DIALOGUE

Abstract
The author attempts at proving that the recent discussion on Berlins Centre against Expulsions should not be considered without taking into account debates dealing
with the Nazi regime as well as standpoints resulting from raison detat in Eastern and
Western Germany. In the case of Poland, the issue of resettlement constitutes a special
test for Germany as far as dealing with the past is concerned. The results of the historical
research conducted by the author prove that some part of Polish public opinion shows
an exaggerated fear of German redening of historical facts and truths. However, public
supervision, along with democratic solidity of German intuitions, guarantees control over
the results of the debate. The European Union gives the Poles a chance to begin what
years ago was reached by the French, the Dutch or the Danish.

VI
RECENZJE
I INFORMACJE

ROCZNIK LUBUSKI Tom 36, cz. 2, 2010

Edward Hajduk
Ukady spoeczne przestrzenie procesu specjalizacji
Wyd. uycka Wysza Szkoa Humanistyczna im. Jana Benedykta Solfy w arach.
ary 2008, s. 176, rec. Elbieta Papir.

Recenzowana praca przedstawia socjalizacj jako proces spoeczny, jego zoono i rne uwarunkowania. Wskazuje na makrostrukturalne uwarunkowanie nierealnych oczekiwa jednostki poddanej socjalizacyjnym oddziaywaniom w okresie biograi szczeglnie dla niej formatywnym. W zespole uwarunkowa instytucjonalnych wyrniona zostaa szkoa, ktra wyposaa ucznia w proces symbolizacji, niekiedy przyznajc temu procesowi
wiksze znaczenie socjalizacyjne ni opanowywanie schematw wyjanie.
W tym fragmencie pracy wyeksponowa warto obecno historii pokoleniowej w procesie socjalizacji i konsekwencje, jakie przynosi usankcjonowanie
przez instytucje edukacji jednego wykadu owej historii. By moe mona byo bardziej wnikliwie opisa takie instytucjonalne podmioty procesu
socjalizacji jak mass media czy instytucje wsplnot wyznaniowych.
W rozdziale drugim autor opisuje ukady spoeczne wyznaczajce przestrze spoeczn procesu socjalizacji. Wyrnia sze przestrzeni tego procesu. S to ukady spoeczne: promocyjny, alternatywny, wspomagajcy, opozycyjny, resocjalizacyjny, represyjny. Wskazuje on na ukady konkurujce
ze sob o wpywy na proces socjalizacji. Ukady, ktrych nastpstwa raczej
si wzajemnie osabiaj, a nie wspomagaj oraz takie, ktre ograniczaj
negatywne nastpstwa procesu socjalizacji przed podejmowaniem dziaa
sprzyjajcych trwaemu motywowaniu jednostek do aktywnoci spoecznie
akceptowanej. W systemie instytucji wpisane s do przestrzeni spoecznych
procesu socjalizacji take instytucje represji, ktre ograniczaj rozmiary aktywnoci jednostki naruszajcej ad spoeczny.
W rozdziale trzecim przedstawiony zosta udzia ukadw spoecznych
w procesie socjalizacji i prba oceny zgodnoci bd rozbienoci ich oddziaywania. Czytelnik napotka tu na pewne powtrzenia myli wyoonych ju
w rozdziale drugim. Analiza zgodnoci bd rozbienoci dziaalnoci instytucji jest moliwa po uprzednim przyjciu kryteriw. A jest ich kilka. Porwnujc je, mona pyta o oddziaywanie ukadw na jednostk: czy ksztatuj
one w niej poczucie sprawstwa, przekonanie o podmiotowoci, monoci kreowania przebiegiem wasnego ycia, czy te przesuwaj odpowiedzialno za
przebieg ycia jednostki na zewntrzne dla niej uwarunkowania, nierzadko
uznawane za niezgodne. Ukady konkuruj ze sob, gdy przyswajaj jednostce przekonanie o ich szczeglnym udziale w przebiegu jej ycia. Kon-

346

Edward HAJDUK

kuruj te ze sob, gdy ksztatuj przekonanie jednostki o tym, na dzieje


jakich grup bdzie ona wpywaa, penic role publiczne. Innym obszarem
niespjnych oddziaywa jest przyswajanie jednostce wzoru czowieka dobrego. Autor pisze te o pozytywnym udziale jednostki w yciu innych ludzi.
Do kryteriw, proponowanych do katalogu miar, pomagajcych w ustaleniu
stopnia prawdopodobiestwa lub stopnia rozbienoci socjalizacyjnego oddziaywania ukadw spoecznych naley stosowanie rnych miar moralnej
oceny czowieka. I tak, ocenie moralnej podlegaj: cechy wrodzone, od jednostki niezalene, np. pe, rasa, cechy spoeczne, np. zawd wykonywany
przez jednostk, cechy osobowe zachowania, moralne walory jednostki s
skorelowane z przynalenoci jej do grupy nobilitowanej pod wzgldem genealogii, pozycji spoecznej, przypisywanej jej pozytywnej roli w dziejach
grupy etnicznej albo do grupy dyskryminowanej.
Ukady spoeczne rni si upowszechnianym wzorem czowieka dobrego. Ten wzr jest wkomponowany w proces zorganizowanego oddziaywania
na jednostk w okresie nabywania kompetencji czowieka samodzielnego.
Oszacowanie stopnia zgodnoci albo stopnia rozbienoci oddziaywania
wymienionych ukadw spoecznych na t sam kategori spoeczn: dzieci, uczniw, studentw itp. jest moliwe, gdy zastosowane zostan te same
kategorie opisu i takie same kryteria oceny.
Prac zamykaj rozwaania o procesie socjalizacji i adzie spoecznym.
Autor uwaa, e ad spoeczny moe by utosamiany z moliwoci przewidywania przez jednostk zachowania innych ludzi w rolach publicznych. Nieprzewidywalno takich zachowa jest wskanikiem nieadu. Autor sygnalizuje nieefektywno tworzenia adu spoecznego przez instytucje bdce
podmiotem procesu socjalizacji. Gwarancj adu spoecznego jest dziaanie
instytucji represji.
Autor postpi zgodnie z radami znawcw dobrej roboty i przedstawi
wasn koncepcj procesu socjalizacji oraz jego instytucjonalne podmioty.
Wydaje si jednak, i szersze zaprezentowanie koncepcji innych autorw
wzmocnioby walory recenzowanej pracy.

ROCZNIK LUBUSKI Tom 36, cz. 2, 2010

O INSTYTUCIE SOCJOLOGII SW KILKA

Instytut Socjologii Uniwersytetu Zielonogrskiego powsta w 1994 roku.


W cigu szesnastu lat zdoby pozycj modej, lecz znaczcej i prnie rozwijajcej si placwki.
W jego dorobku znajduje si ponad p tysica publikacji rnego rodzaju (monograe, prace zbiorowe, artykuy, raporty, ekspertyzy i inne),
kilkanacie konferencji o zasigu oglnopolskim i midzynarodowym oraz
wiele projektw badawczych. Sztandarowym przedsiwziciem jest cykl konferencji Transgraniczno w perspektywie socjologicznej, realizowany wsplnie z Lubuskim Towarzystwem Naukowym i zielonogrskim oddziaem Polskiego Towarzystwa Socjologicznego, uwieczony seri ksiek o tym samym
tytule. Stanowi ona dokumentacj stanu polskich bada nad t now i przycigajc uwag problematyk. We wrzeniu 2007 roku Instytut Socjologii
by gospodarzem XIII Oglnopolskiego Zjazdu Socjologicznego.
Dziaalno Instytutu doceniana jest w krgach naukowych, co potwierdzaj: udzia czoowych polskich socjologw w przedsiwziciach organizowanych przez Instytut, czste przywoywanie w literaturze przedmiotu publikacji przedstawicieli orodka zielonogrskiego, wysokie oceny powstajcych w nim prac doktorskich i habilitacyjnych, due zainteresowanie Instytutem i jego dziaalnoci w rodowiskach naukowych, a take rozwj wsppracy midzynarodowej (z orodkami w USA, Kanadzie, Holandii, Niemczech, Rumunii, Ukrainie, Rosji, Bugarii, Czechach). Pracownicy Instytutu
s czonkami wanych instytucji naukowych (np. komisji PAN, wadz PTS),
wchodz w skad kolegiw redakcyjnych wielu wydawnictw branowych.
Dziaalno Instytutu Socjologii jest doceniana rwnie poza rodowiskiem socjologicznym. Instytut podejmuje wspprac z instytucjami regionalnymi, a jego pracownicy s proszeni o komentarze w sprawach spoecznych, peni funkcje eksperckie oraz konsultacyjne, uczestnicz w pracach
zespow naukowych przygotowujcych projekty przepisw. Znaczna cz
publikacji powstajcych w Instytucie dotyczy problemw Polski Zachodniej, a rodowiska regionalne znajduj tu informacje wane dla praktyki
spoecznej. Jego pracownicy s laureatami nagrd Rektora UZ, nagrd Prezydenta Miasta Zielonej Gry, czasopisma gospodarczego Puls oraz jednej
z najbardziej prestiowych nagrd socjologicznych w Polsce nagrody im.

348

RECENZJE I INFORMACJE

Stanisawa Ossowskiego, przyznawanej przez Zarzd Gwny Polskiego Towarzystwa Socjologicznego.


Obok osigni naukowych Instytut odnotowuje sukcesy w ksztaceniu
studentw. Absolwenci socjologii znajduj prac w instytucjach administracji pastwowej i samorzdowej, w placwkach opiekuczo-wychowawczych,
w instytucjach doradczo-konsultingowych czy w orodkach badania opinii
spoecznej. Zdobyta wiedza i umiejtnoci umoliwiaj im podjcie pracy
w charakterze specjalistw w zakresie marketingu, public relations, zarzdzania i kierowania zespoami ludzkimi, pomocy spoecznej, prolaktyki,
resocjalizacji itp.
W 2006 roku z inicjatywy pracownikw Instytutu utworzono Lubuski
Orodek Bada Spoecznych (LOBS), ktrego powstanie zwizane byo z rosncym zapotrzebowaniem na badania spoeczne, ekspertyzy i diagnozy. Do
dnia dzisiejszego odbiorcami prowadzonych w nim bada byy m. in. instytucje: Urzd Miasta w Zielonej Grze, Urzd Miasta w Gogowie, PKS Zielona Gra, a ostatnio Organizacja Pracodawcw Ziemi Lubuskiej i Starostwo
Powiatowe w aganiu. Przewaga LOBS nad konkurentami polega na akademickim prolu orodka oraz cisym zwizku ze rodowiskiem naukowym.
Daje to moliwo korzystania z wiedzy i umiejtnoci zatrudnionych na
uczelni ekspertw z takich dziedzin jak: socjologia, pedagogika, statystyka,
ekonomia i pokrewnych. Powstanie orodka daje rwnie studentom moliwo zdobywania dowiadczenia, a absolwentom szans znalezienia pracy,
dziki tworzeniu profesjonalnej sieci ankieterw.
W roku 2009 Instytut obchodzi 15-lecie istnienia. Z tej okazji odbya
si konferencja naukowa pt. Druga dekada wolnoci. Konsekwencje i zagadki
transformacji systemowej w Polsce, a przedkadany Pastwu tom jest jej
spucizn.
Wszystkich Pastwa zapraszamy do wsppracy. Pastwa udzia w planowanych przedsiwziciach oraz w kolejnych projektach bdzie mile widziany.
Wicej informacji znajdziecie Pastwo na naszej stronie internetowej:
www.is.uz.zgora.pl.

You might also like