You are on page 1of 103

STANISAW BARACZAK

PEGAZ ZDBIA
POEZJA NONSENSU Z YCIE CODZIENNE WPROWADZENIE W PRYWATN TEORI
GATUNKW
Antoniemu Liberze
OD AUTORA
Poezja powinna suy yciu. Co do tego chyba si zgadzamy? Sucham? e raczej ycie powinno
suy poezji? Waciwie, te racja. Nie bawmy si w szczegy. Wane jest nie to, co czemu
powinno suy, ale to, e pomidzy yciem, nawet tzw. yciem codziennym, a poezj powinien
istnie zwizek. Pytanie: Co si wobec tego naturaln kolej rzeczy dzieje, kiedy ycie, zwaszcza
tzw. ycie codzienne, uderza nas na kadym kroku swoj lekk {albo i cik) absurdalnoci?
Odpowied: Naturaln kolej rzeczy dzieje si to, e poeta, nie rezygnujc z pisania eby tak
rzec, jedn rk utworw powanych a nawet katastroficznych, jednoczenie rk drug pisze
utwory reprezentujce dziedzin poezji niepowanej albo wrcz absurdalnej. Nie wiadomo, na
czym to polega, ale jako tak ju jest, e kiedy absurdowi rzeczywistoci podtyka si pod nos
nonsens skomponowanego przez nas wierszyka, to drugie na zasadzie negacji negacji znosi
to pierwsze (znosi to z pewnoci za wiele powiedziane w najlepszych wypadkach zaledwie
rozbraja, ale i to ju sporo) i pomaga nam zachowa zdrowie, zimn krew oraz rwnowag
psychiczn.
W naszej rodzimej tradycji nonsens jest zjawiskiem do rzadkim i wstydliwym witany jest
zwykle podniesieniem brwi albo i wzruszeniem ramionami. Od poety oczekujemy, eby by
powany. Nonsensami niech si zajmuj satyrycy (sam fakt powszechnego uycia tego sowa w
roli synonimu twrcy poezji purnonsensu dowodzi, e nie rozumiemy istoty rzeczy: nonsens nie
jest bynajmniej naturalnym ywioem satyry, a nawet jest jej zasadniczo obcy). Jeli poeta nas
szczerze mieszy, zamiast zbudowa mu pomnik na Krakowskim Przedmieciu (z pewnoci na
taki pomnik zasuy Jeremi Przybora, ktry swoj z lekka nonsensown poezj pomg milionom
ludzi wyj prawie bez szwanku z kilku dziesicioleci cikiego nonsensu, jakim bya
rzeczywisto PRL), nazywamy go satyrykiem albo w najlepszym wypadku humoryst i
wciskamy do szufladki z napisem Poezja II kategorii. A tymczasem moe si zdarzy, e po
latach odkryjemy ze zdumieniem, i to wanie ten niepowany poeta sta si nieoczekiwanym
klasykiem i jego ranga w ojczystej literaturze dalece przerasta rang dostojniejszych
wspczesnych. Podobnie w wypadku poetw oburcznych, uprawiajcych (rzecz w naszej
literaturze zupenie wyjtkowa) rwnolegle dwie dziedziny, powan i niepowan, rwnie moe
si zdarzy, e to wanie ta druga zestarzeje si znacznie mniej ni pierwsza. Co do mnie,
zabrzmi to moe jak herezja, ale Pegaz dba Juliana Tuwima, albo zwaszcza napisany przez
niego wraz z Antonim Sonimskim genialny tom W oparach absurdu, to rzeczy, ktre zawsze
ceniem nieporwnanie wyej, ni tego Tuwima Kwiaty polskie.
Pegaz dba by oczywicie dla mnie inspiracj tak tytuow, jak kompozycyjnotematyczn;
midzy opasym tomiskiem Tuwima a moj ksieczk istniej jednak zasadnicze rnice. Mj
Wielki Poprzednik pisze o humorystycznokuriozalnych gatunkach poetyckich istniejcych w
rzeczywistoci; ja moe dlatego, e niesamowita szperacka erudycja Tuwima jest dla mnie
nieosigalna w wikszoci wypadkw wol projektowa gatunki wasne lub na wasny sposb
rozumiane (ignorancja w jakiej dziedzinie moe by poytecznym rozrusznikiem inwencji: bd
co bd, Mikoaj Rej wynalaz w swoim czasie literatur w jzyku narodowym gwnie dlatego,
e w modoci nie przykada si do nauki aciny). Drug rnic jest zapewne to, e znacznie
bardziej ni Tuwima interesuj mnie praktyczne zastosowania poezji nonsensu w yciu
codziennym. Jak uoy w jzyku polskim poprawny ALFABETON, tj. zdanie, przy pomocy
ktrego sprawdzimy bez trudu, czy w maszynie do pisania dziaaj wszystkie klawisze ? Jak
skomponowa PALINDROMADER, albo wypowied, ktra nie tylko da si czyta tak samo
naprzd i wspak jak kady palindrom, ale pomoe nam radzi sobie na pustyni ycia, niosc nas

jak dromader ku oazie jakiej gbokiej filozoficznej prawdy? Jak byszcze w sytuacjach
towarzyskich dziki umiejtnoci ukadania ONANAGRAMW, czyli przestawiania liter w
nazwiskach, tak e np. z JZEF CONRAD KORZENIOWSKI wychodzi nam ZENON FIODOR
CISZEJKRWKA? Jak tworzy MANKAMTY, to znaczy np. wiersze dla recytatorw nie
wymawiajcych goski r? Jak przy pomocy sowniczka IDIOMATOW, czyli rozumianych
dosownie wyrae idiomatycznych, namiesza w gowie cudzoziemcowi uczcemu si jzyka
polskiego? W jaki sposb POUGLDBA pozwala nam mimo nieznajomoci obcego jzyka
uoy tekst, ktry brzmi zupenie, jakby w tym obcym jzyku by napisany? Jak zaimponowa
przyjacioom, przysyajc im z egzotycznego miasta rymowan pocztwk, czyli tzw.
TURYSTYCE?
To tylko niektre pytania z pewnoci nurtujce Czytelnika i Czytelniczk od lat na ktre
stara si dostarczy odpowiedzi praktycznych i popartych niezliczonymi przykadami
niniejszy zbiorek. Czytelnicy i Czytelniczki Pozbawieni Kompletnie Poczucia Humoru proszeni
s o nieczytanie tej ksiki, poniewa Odwrotn Stron Braku Poczucia Humoru jest zwykle u
takich czytelnikw Wybujaa Zdolno do Obraania si w Cudzym Imieniu, nawet w imieniu
Osb Fikcyjnych. Tak osob jest na przykad Benedyktyn z klasztoru w Oliwie ; gupio by mi
byo, gdybym musia tumaczy, e powicony mu limeryk naprawd nie mia zamiaru
powiedzie nic zego ani o konkretnym zakonniku, ani o zakonie benedyktynw w oglnoci,
analogicznie jak limeryk o Terapeutce z Dbrowy Grniczej damie alcej si: Grzznc
w ycia zjeczaej osece Terapeuce wci i terapeuce nie dotyczy adnej konkretnej
terapeutki, nie podwaa w oczach odbiorcy potrzeby terapeutyki i nie pitnuje atmosfery
stagnacji w miecie Dbrowa Grnicza.
Co natomiast czyni te i inne zamieszczone w tym tomie wierszyki, kalambury i literowe
ukadanki? Czyni rzecz w zasadzie wci t sam i bardzo prost: bawi si. Bawi si sowem,
dwikiem, zwrotem frazeologicznym, zdaniem obracaj je na wszystkie strony, aby znienacka
wycign z nich, jak koski wos z konierza marynarki, niespodziewane znaczenie. Osoby
Pozbawione Kompletnie Poczucia Humoru maj, obok wyej wspomnianej skonnoci do
obraalstwa, jeszcze drug cech. Bardzo nie lubi bawienia si sowem, zwaszcza w poezji,
kiedy to jzyk si wasa I bawi zby trzonowe (ten cytat to ze Sowackiego tak, tego,
ktrego kochamy, bo wielkim i powanym poet by).
Maj zreszt w tej niechci swojego wasnego Wielkiego Poprzednika. By nim Lew Tostoj,
ktrego synny zarzut bawienia si sowami, skierowany wobec pewnego kolegi po pirze i w
konsekwencji odmawiajcy dzieom tego kolegi wikszej wartoci, przeszed do historii jako
jedna z najbardziej Piramidalnych Gaf Popenionych Przez Osobnikw Nie Rozumiejcych, e
Bez Umiejtnoci I Chci Bawienia Si Sowem Nie Ma Mowy O Umiejtnoci Pisania Dobrej
Poezji. Bo wiecie Pastwo, komu postawi ten zarzut Lew Tostoj? Williamowi Shakespeareowi.
Newtonville, IX 95 St. B.
ROZDZIA PIERWSZY
ALFABETONY
ALFABETOM termin oznaczajcy zdanie, ktrym posuguj si klienci sklepw z maszynami
do pisania i lub komputerami, w celu sprawdzenia, czy wszystkie klawisze dziaaj oraz czy
przypadkiem projektant urzdzenia nie zapomnia, osio, przez gapiostwo o ktrej z liter
alfabetu.
Poniewa typowemu klientowi w takiej sytuacji zwykle nie dostaje polotu i konceptu, aby
wymyli na stojco co wicej poza aosnym OLGIERD NOWAK ZAM. DWORCOWA PI
MIESZKANIA SZESNACIE albo niewiele bardziej odkrywczym JA CI PIEPRZE
ALEKOMPUTEREK, powinnoci poety polskiego jest i w tym wypadku, jak to niegdy piknie
okreli Jarosaw Iwaszkiewicz, ukada sowa dla Polakw, tj. dostarcza narodowi idealnie
speniajcych swoj funkcj ALFABETONW. Alfabeton idealny za to taki, ktry z jednej
strony tchnie wzniosoci, z drugiej pozwala rzeczywicie sprawdzi obecno wszystkich
liter, z trzeciej wreszcie dziki swej maksymalnej zwizoci ogranicza do absolutnego
minimum pracochonn czynno stukania w klawisze.

Co za tym idzie, od alfabetonu godnego swego miana damy spenienia nastpujcych


wymogw formalnych:
1. Musi on stanowi jedno pene zdanie, gramatycznie i skadniowo poprawne, choby
skdind tre jego bya cakowicie idiotyczna.
2. Musi zawiera wszystkie trzydzieci dwie litery polskiego alfabetu, to jest
ABCDEFGHIJKL MNOPRSSTUWYZ.
3. Musi wykorzystywa kad z liter tylko jeden raz.
Powszechnie uywanym alfabetonem anglojzycznym, ktry pozostawiaj po sobie na
wkrconych w maszyny kartkach lub ekranach wordprocessorw klienci sklepw i domw
towarowych od Londynu po Los Angeles, jest proste, poprawne jzykowo i atwe do
zapamitania zdanie: A QUICK BROWN FOX JUMPS OVER THE LAZY DOG. Ju na
pierwszy rzut oka wida jednak, e obezwadnieni duchem konsumeryzmu Anglosasi znacznie
sobie rzecz uatwili: powtarzaj si samogoski, D na przykad wystpuje a czterokrotnie. Tak
to kady potrafi! To pjcie na atwizn jest tym bardziej godne ubolewania, e w zasadzie
Anglikowi czy Amerykaninowi uoenie poprawnego alfabetonu w rodzimym jzyku powinno
nastrcza znacznie mniej trudnoci ni nam. Naszemu narodowi bowiem puszcza wiatr w oczy i
tragicznie go dowiadcza nie tylko Historia, ale i Ortografia. Jestemy dziedzicznie obcieni
nieporwnanie duszym od angielskiego alfabetem, upstrzonym wszystkimi tymi , , ,
i , e ju nie wspomn , z ktrymi w ramach alfabetonu trzeba, bd co bd, co
zrobi.
A jednak jak to si ju wielokrotnie okazywao w chwilach dziejowej prby POLAK
POTRAFI! Uoenie doskonaego alfabetonu polskiego udao si co prawda w dotychczasowych
dziejach gatunku (zawdziczam t wiadomo Jackowi Woniakowskiemu) bodaj jednej tylko
osobie, przynajmniej jednej, ktr znamy z nazwiska
(Tuwim w Pegazie dba wspomina konkurs rozpisany wrd czytelnikw w latach
midzywojennych przez Wiadomoci Literackie i cytuje par przykadw, te alfabetony pozostaj
jednak dzieami anonimowy mi). By ow osob J. G. H. Pawlikowski, ktrego tekst, pene
modopolskodekadenckiego wdziku wezwanie PJDE, KI T CHMURNO W GB
FLASZY!, to utwr pionierski i zarazem klasyczny. Do tego wzorcowego arcydziea sam autor
niniejszych sw doda wszelako, i to w trakcie jednej tylko prawda, e dugiej podry
samolotem do HongKongu (zob. rozdzia TURYSTYCHY), a czternacie dalszych; a dodaby
z pewnoci wicej, gdyby twrczy wysiek w poczeniu z obficie serwowanym cocktailem
egzotycznym MaiTai do cna go przy owej okazji nie wyczerpa. Oto, w ukadzie (jake by
inaczej) alfabetycznym, te czternacie pere, czy raczej czternacie rnych konfiguracji wci
tego samego, a coraz to innymi blaskami olniewajcego sznura pere ojczystego alfabetu:
CHRZA UFN BELGUSKO,
TP WYMD!
*
DO GRB FUZJ, KLN,
PYCH I MAESTW!
*
FASZ TRWG:
JUD KLOMB, N CHY PIE!
*
FILMUJ RZE DA,
PO, GNB CHYSTKW!
*
FRASZKO, PLU GDB,
WYNIJ TCHEM !
*
JEU KLTW,
SPOD FINOM CZ GRY HAB!

*
MAKUT, JE!
W PCHLI SZYFON, GD, RB!
*
O, MGE SP CHLA
WYJ FURTK BDZIN?!
*
PJD W LOCH
ZBI MAESK G FUTRYN!
*
SK BA GRYP,
ZWD FLEJTUCHOM NI!
*
SPR WA MZG,
NUD TO FIKCJ:
*
SZEPT: WCHO G, M DRB,
UYNIJ FLAK!
*
WAE, FINGUJ CHRZSTK,
POM BLDY!
*
ZG PYN, CHWAL FUTRO
BD MJ, ESKI!
Problemem, ktry musieliby wyjani dociekliwi jzykoznawcy, jest to, dlaczego ukadaczowi
alfabetonw polskich niemal nieuchronnie cinie si pod piro tryb rozkazujcy: nawet w
powyszej prbce wida wyranie przytaczajc przewag wezwa, apeli, rozkazw, namw,
postulatw i innych komunikatw o funkcji, jakby rzek lingwista, impresywnej. Przyczyn jest
tak sobie prostodusznie rozumuj prawdopodobnie fakt, e rozkanik w polszczynie to
pord innych form czasownika ta, ktrej najczciej si udaje pozosta zamknit w granicach
jednej sylaby; co za tym idzie, zawiera tylko jedn samogosk, a litery oznaczajce nominalnie
samogoski s w alfabetonie towarem deficytowym i podlegaj cisej reglamentacji. Trzeba na
przykad jak ognia unika wszelkich zmikcze fonetycznych z uyciem litery i: takie choby
sowo zmik, z jednej strony godne pochway jako odfajkowujce a cztery z naszego
kopotliwie obfitego zasobu spgosek, z drugiej strony praktycznie rozwala nam cay alfabeton,
poniewa lekkomylnie marnotrawi a dwie bezcenne samogoski (askawy Czytelnik lub
Czytelniczka nieche sprbuje dla eksperymentu uoy poprawny alfabeton z uyciem sowa
zmik, a przekona si, jakie to trudne; jake za zmieni si pooenie ukadacza, gdy oprze
swj alfabeton na nader oszczdnie posugujcych si samogoskami sowach w rodzaju
SPJRZ, STRWO, albo WZGARD!). Ale moe odpowied ley nie w sferze lingwistycznej,
lecz mi stycznej? Moe uczynienie uytku z CAEGO alfabetu na raz jest czym w rodzaju
obudzenia dinna picego w butelce mowy, wyzwoleniem energii skumulowanej w tej masie
krytycznej jzyka, jak jest stuprocentowa penia jego fonetyki i ortografii i z tej energii
wanie bierze si w natok rozkanikw? Nie wiemy, i moe lepiej, abymy nie wiedzieli.
Skoro o alfabecie mowa zrbmy dygresj w bezpieczniejszym kierunku alfabeton jest,
jak wiadomo nie od dzi, jednym tylko z licznych poytkw praktycznych, jakimi owocuje od
stuleci powzita w pewnym momencie przez ludzko fortunna decyzja, aby ustawi wszystkie
uywane a co dzie litery w okrelonym porzdku, nazwa ten ukad alfabetem i odtd go
pamita. Dziki temu bowiem, e go od dziecka pamitamy, alfabet jest niezastpiony w swoich
funkcjach mnemotechnicznych. Ile w yciu sytuacji, w ktrych sigamy po jego pomoc.
Poniszy utwr na przykad wyszed spod pira Autora Tych Sw pod cinieniem konkretnego
zapotrzebowania opisanego w podpodtytule, a mianowicie kopotw finansowych

przeywanych przez wikszo teatrw w Polsce w latach dziewidziesitych. Rzecz, dodajmy,


nie tylko w braku suflerw, ale i co podpodtytu dyskretnie przemilcza rwnie w fakcie,
e samemu aktorowi, dorabiajcemu sobie chaturami na boku, coraz trudniej jest nauczy si na
pami kawaka roli dla potrzeb teatru, choby kawaka tak synnego jak monolog By albo nie
by:
Monolog Hamleta
Wersja Nowa, Skomponowana Alfabetycznie,
A Przez To Skuteczniejsza Mnetnotechnicznie
(Do Uytku w Teatrach Polskich,
ktre z powodu Trudnoci Budetowych
zrezygnoway z etatu Suflera)
Adamowi Poprawie
z podzikowaniem za inspiracj
oraz pierwsz linijk
Akces? Absencja? Ach, amok antytez!
By byle biernym, bezmylnym bydlciem,
Celem cynicznych ciosw Czasu czy
Da dowd duo dojrzalszej dzielnoci:
Elektryzowa etyk energi,
Forsowa fosy fatalnej Fortuny?
Gdyby grb gasi gorycz gdzieby gltwa
Hakiem histerii, harpunem habicej
I idiotycznej ironii istnienia
Jtrzya ja! Jest jednakowo jeden
Kruczek: kto kima, kryty kodr? koszmar
Licy ludzkie lica lodem leku
atwo achudr udzi, omem lupie!
Marzenia mona miewa milsze (miejmy
Nadzieje); niemniej, nikczemnej niedoli
Oczekujemy, otchani okropiestw;
Parali przeczu powstrzymuje przed
Ryzykiem. Ryczc Rozbj!, rnby rcznie
Sado sobkostwa, szlachtowal sztyletem
winiewiat, ni! miech wiadomoci: mier
To teren trupich tajemnic, ty tchrzu:
Uparciuch umie, umierajc, utkn
W wskim wwozie, wle we; wyj wszelako
Ze zamierzajc, zauwaa zwykle
(aosny b), e egna ycie al.
Ktokolwiek, po chwili skupionej ciszy, jaka niewtpliwie zapada, wyrwie si z maostkowym
zastrzeeniem, e nasza Natchniona Parafraza zawiera zaledwie 25 linijek, a zatem, jak atwo
Wywnioskowa, nie uwzgldnia Wszystkich Liter Alfabetu, zostanie, mam nadziej, skarcony
Penym Politowania Spojrzeniem Ogu, co oszczdzi mi wyjanie, e niektre litery polskie w
ogle nie rozpoczynaj sw, a par innych, takich jak albo , skazuje nas na obracanie si w
nieco zbyt wskim semantycznie krgu wikie wiartowanych mami i rdlanych renic
rebit. Z pewnymi nieodzownymi licencjami, alfabet polski nadaje si jednak do takich
mnemotechnicznych parafraz cakiem dobrze. Polecam to uwadze nie tylko zawodowych
aktorw, ale i uczestnikw konkursw recytatorskich, gdzie o suflera jeszcze trudniej, a trema i
brak dowiadczenia mog w kadej chwili spowodowa pamiciow wpadk. Oto, na przykad i
dla zachty, dawne i nowe incipity, kolejno, fraszki Kochanowskiego O doktorze Hiszpanie:
Wersja oryginalna: Nasz dobry doktor spa si od nas bierze
W. mnemotechniczna:
Andaluzyjczyk ale aspoeczny!


Mickiewiczowej Reduty Ordona:
W. o.: Nam strzela nie kazano. Wstpiem na dziao
W. m.: Ataku aniani! Armatni apati

wiersza Norwida Klaskaniem majc obrzke prawice:


W. o.: Klaskaniem majc obrzke prawice
W. m.: Aplauzu amok: anatomia arbuz!

Asnyka Midzy nami nic nie byo:


W. o.: Miedzy nami nic nie byo
W. m.: Ansambl? Ale!Akt?!Asceza!!

czy wreszcie, z naszej ju epoki, Wisawy Szymborskiej Mc dwa razy si nie zdarza:
W. o.: Nic dwa razy si nie zdarza
W. m.: Aktualno absolutem
Dalsze cigi i dobr dalszych ofiar pozostawiam inwencji PT Czytelnikw.
ROZDZIA DRUGI
PALINDROMADERY
Pot! Srogi win omam! O, mam ja kopot:
PALINDROM mord!! Ni lapto
(o, kaj: mamo! mamo!), ni wigor stop!
Popeniona przez Autora, jedyna w
historii udana (?) prba wplecenia
sowa PALINDROM wpalindrom
PALINDROMADER zdanie speniajce definicj PALINDROMU, tj. bdce
gramatycznie! skadniowo poprawnym (aczkolwiek w swojej treci zazwyczaj z lekka
absurdalnym) zdaniem, ktre ma identyczny ksztat, kiedy sieje czyta od pocztku i kiedy sieje
czyta od koca; jednoczenie wszelako grujce nad tuzinkowym palindromem tym, e
przypomina DROMADERA, ma mianowicie due rozmiary, jest z pozoru niezgrabne (ale tylko
dopki nie ruszy z kopyta), rozpdza si tak bardzo, e trzeba je powstrzymywa wdzidem
twrczej samokontroli, sprawia wraenie, jakby zdao (znaczeniowo) w kilku kierunkach na
raz, i obarczone jest pokanym garbem poetyckiej nadorganizacji.
Palindromader do palindromuma si, inaczej jeszcze rzecz ujmujc, tak jak egzotyczny i
dugonogi DROMADER do swojskiej i przysadzistej KOBYY, ktra od lat stanowi wit
patronk polskiej palindromistyki. Karier t poczciwe zwierz zrobio dziki jednorazowemu
wystpieniu w gwnej roli w palindromie, ktry uchodzi za sztandarowy okaz gatunku,
sawetnym zdaniu KOBYA MA MAY BOK. Cytujemy ten przykad (wychwalany m. in.
przez Tuwima) i od razu umiechamy si z rzekomym ubolewaniem, a naprawd z wrodzon
zoliwoci. Rzeczywicie, MAY ten bok kobyy! strzykamy kliw przymwk z kta
wykrzywionych cynicznie ust. Nie mona to byo pozwoli zwierzciu bardziej si fizycznie
rozwin? Musiaia to, nieszczsna kobyo, by sami ca KUCYKA? Nie potraf i ci aden
palindromista (nie myli z palindromaderyst) podsun jakiej poywnej paszy, jakiej,
powiedzmy, specjalnej manny, ktra podcignaby twj wzrost do przyzwoitych rozmiarw?
Kobya pod moj piecz albo, mwic nieco operowo, kobya ma yje w znacznie
korzystniejszych dla jej wzrostu warunkach:
Kobya ma manny ywo je; ywiej zje i wyej o, wyynna! ma may bok.
Ju ten prosty przykad zademonstrowa chyba z miadc oczy wistoci, jak bardzo rni
si palindromader od zwyczajnego, prostodusznego palindromu. Policzmy tylko litery;
KOBYAKUCYK contra KOBYA WYYNNA: sam wynik jest cyfrowym palindromem
15 do 51! Ciekawe w ogle, e bdc z pozoru jednym z gatunkw miniaturowych (w typowej
odmianie chodzi z zasady, bd co bd, o wypenienie lustrzanym ukadem znakw przestrzeni
jednego zaledwie zdania), palindrom bynajmniej nie kieruje si tymi samymi twrczymi
pryncypiami co aforyzm albo fraszka. Cakowicie na odwrt ni w tego rodzaju gatunkach,
palindrom wcale niekoniecznie bywa tym lepszy, im krtszy. Gdyby obowizywaa w nim ta
zasada, za mistrzowskie okazy uzna by naleao krtkie, naturalne palindromy, takie jak

sowa KAJAK, POTOP, TOWOT, albo ZARAZ, nie mwic o jeszcze krtszych, takich jak
KOK, SUS albo BB. (Jak atwo si domyli, palindromy krtsze ni trzyliterowe nie istniej,
chyba e uznamy za takowy napis na drzwiach: OO). Nie, w wypadku palindromu trudno
stworzenia poprawnego a zarazem cile lustrzanego zdania ronie w postpie geometrycznym
w miar rozszerzania si jego rozmiarw. Co prawda, jeszcze trudniejsze od osignicia
dromaderycznego rozrostu jest przerwanie tego rozrostu, czyli zakoczenie palindromu ktre
aby osign, trzeba dotrze do jakiej w miar sensownej pauzy jednoczenie i w kocwce, i w
pocztku zdania. Prawda te, e aforystyczna zwizo bywa w palindromie, a nawet w
palindromaderze do pewnego stopnia i w pewnych wypadkach osobn wartoci, rwnie
cenn jak w sztuce pisarskiej w oglnoci. Zwizo sprzyja bowiem, jak zawsze w poezji,
wieloznacznoci: na jej tle lepiej wida kontur myli i gbi przekazywanej prawdy o yciu:
I zduna zaraz cna japa janczara zanudzi.
Najzupeniej poprawny palindrom, a zarazem uoglnienie cakiem odkrywcze; zawiera si w
nim istotnie, jeli potraktowa Zduna jako symbol przyziemnej przecitnoci a Janczara jako
symbol awanturniczej niezwykoci, pewna paradoksalna prawda yciowa: Janczar, jeli jego
egzotyczna istota ukrywa si pod nudnie cn jazp, moe si wyda Zdunowi
prozaiczniejszy nawet ni on sam. Co w tym jest. Porwnajmy jednak ten palindrom z jego
bardziej rozbudowan wersj palindromaderyczn:
I zduna zaraz cna jawa budzi w gwat ta, w gwizd, ubaw a janczara zanudzi.
W kategorii aforyzmw wygrywa oczywicie pierwsza wersja. Ale w kategorii palindromw
wygrywa z rwn oczywistoci wersja druga, jako dusza, a zatem w myl praw tego
gatunku trudniejsza. Zachowujc rwnie konsekwentnie spoisto skadniow i gramatyczn
poprawno (ba, nawet pewien filozoficzny sens co prawda, nie przysigbym, e ten sam co
w palindromie poprzednim), zdanie drugie zachowuje je, eby tak rzec, chwalebniej, bo na
przekr potniejcym z kad obustronnie dodan liter podobnie jak z kad dodan kart
przy ustawianiu domku z kart mocom dezintegracji. Ktokolwiek prbowa cho raz w yciu
uoy palindrom, zna to niemal fizyczne odczucie narastajcego gwatownie, jak w cignitej z
przeciwnych stron linie, napicia pod ktrego wpywem lina zdania istotnie w ktrym
momencie musi pkn.
Odsun ten moment na jak najpniej oto ambicja palindromaderysty z prawdziwego
zdarzenia. Nigdy jednak do podkrelania, e przy rozciganiu zda zdawa by si mogo, w
nieskoczono trzeba mimo wszystko umie wyczu, kiedy naley si zatrzyma. Madejowe
loe to nie rozrywanie komi, nie mylmy tych dwu rwnie popularnych, ale jake rnych co do
metody i zamierzonego efektu, form tortury! Trzeba te doda, e palindromader ambitny i
artystycznie udatny siga, jak zawsze w prawdziwej sztuce, po dodatkowe utrudnienia. Spjrzmy
wpierw na t oto park doborowych okazw:
Iwono, ty rabuj okop spokoju barytonowi!
*
I lali masoni wydrom w mordy wino, sami lali!
Byskotliwe powie kady Czytelnik i Czytelniczka, i nawet moja wyjtkowa skromno
osobista nie pozwoli mi w tym miejscu zaprzeczy. A jednak a jednak rasowy
palindromaderysta polski wyczuje instynktownie, e czego w kadym z tych piknych zda, z
tak pasj demaskujcych, odpowiednio, dystrakcyjny wpyw niektrych kobiet na niektrych
artystwwokalistw oraz rozpasanie obyczajowe wolnomularstwa w jakiej szczliwie ju
zamierzchej epoce (czy z uwagi na wydry nie chodzi przypadkiem o czasy Jana Chryzostoma
Paska?), e czego w nich brakuje. Czego brakuje? No? Dla uatwienia: powiedziaem
palindromaderysta POLSKI Ot to. Brakuje oczywicie literze znakami diakrytycznymi
ktre w palindromach stanowi prawdziw plag (jakie, na Boga, sowo rodzime moe zawiera
poczenie gosek o, bdce lustrzan wersj czsto pchajcego si pod piro przyrostka
o?!), ale wanie dlatego ukadaczartysta podejmuje rzucone mu przez jzyk oraz ortografi
wyzwanie i robi, co moe, aby jego tekst od wszystkich tych kresek i haczykw wrcz si jey.
Na ten sam choby wolnomularski temat co w przykadzie nr 2 mona napisa inny

palindromader, w ktrego centrum nie tyle zjey si, ile zajarzy olniewajcym blaskiem, jak
pera w lichej ostrydze (to z Szekspira), najzupeniej nieoczekiwane poczenie ,
powstae w wyniku czoowego zderzenia trudnego sowa oliborz z lo:
A mason zrobi lo oliborz: nosa ma!
To nie wszystko: ponuro tego proroctwa przemwi do nas jeszcze silniej, gdy rozszerzymy
je pod wzgldem geograficznym i zarazem personalnym, wyprowadzajc liryczn akcj poza
opotki stolicy i zarazem wprowadzajc tajemnicz adresatk Iren. Monologista, najwyraniej
optany swoj antywolnomularsk obsesj, wkracza do oliborskiego mieszkania piknej Ireny,
zupenie nie pamitajc, e przyby na erotyczn schadzk. Irena ley ju w pocieli, naszemu
bawanowibohaterowi wszelako, jak si okazuje, tylko jedno w gowie. Masoni oczywicie:
A, Ireno! Sama? A po co tu ta kodra? Gadko na szaro nas
zrobi loa: oliborz, San oraz Sanok da gardo katu! To co?
Pa? A, masoneria!
U palindromaderysty godnego tego miana trzeba w samej rzeczy doceni nie tylko miae
branie si za bary z rzadkimi literami i niewygodnymi w swojej odwrconej wersji poczeniami
liter (inn plag gatunku jest zmikczajce i, obecne w tak czstych i naprawd trudnych do
uniknicia sowach, jak choby nie, ktre w odwrceniu przybiera uparcie posta niepolskiego
ein), ale take dbao o to, aby jego utwr by czym wicej ni czyst igraszk umysow.
Czemuby jeli twrca utalentowany palindromader nie mg by, przy caej bezbdnoci
swego lustrzanego ukadu, rwnie czym tak istotnym spoecznie i bogatym semantycznie jak
ponisze minipoematy? Oto na przykad refleksyjne westchnienie nad nieuniknion ohyd
moraln istoty ludzkiej uprawiajcej choby w sposb najsilniej angaujcy jej przyrodzone
walory intelektualne dziaalno przestpcz:
I potwrkujon gwaty te, o Boe, tyta, w gnoju krw topi.
Albo, z drugiej strony, obrona wiata natury przed posdzeniem o bezmylne okruciestwo:
O, w tsetse jest estyma dla ycia, losu (kopy pokus) o, laicy! al Damy tsetse
jestestwo?
Palindromader potrafi uj w celne sowa nawet tak skomplikowane sytuacje ludzkie jak
dramat uczu Moniuszkowskiej gralki zmuszonej do uwiadomienia sobie przemijalnoci
miosnych uniesie na tle i w kontekcie problematyki emigracji zarobkowej do USA:
Akt? no, jk, raj ufania Mija to (gafa!) niby dym O, Halko z Oklahomy, dyb i na Fagota
Jima, i na FujarkJontka!
Nie moe dziwi, e pod wpywem tak zych dowiadcze na innym kontynencie podhalask
bohaterk ogarnia kracowy cynizm, nie oszczdzajcy nawet jej stron rodzinnych:
Zakopane pyszne? Ten zsyp? E, na pokaz!
Rozpaczliwe czarnowidztwo nieszczsnej Halki to jeden biegun ludzkich zudze; drugi jake
trafnie ilustruje niefrasobliwa pewno siebie podrywacza Kazika:
Taki cel ataku, doda Kazik: Erotomana na motorek i zakad o dukata: leci, kat!
Palindromader pomieci w sobie refleksj sigajc wstecz, w mroki historii:
Jak yso byo Gotom i Maurom! Uha! Sama zaraza masa humoru, a mimo to goy bosy
kaj!
a nawet mitu, jak w tym oto monologu Dedala, ujawniajcym po wiekach prawdziwe
przyczyny opuszczenia przez niego wraz z synem wyspy Krety:
Zarzuty (Brak i jaj, i wazy, psy!) wznowi i won z wyspy zawijaj, Ikar, bytu zraz!
Przy pomocy palindromadera jestemy w stanie wyrazi doprawdy wszelkie, najbardziej
nawet efemeryczne, nastroje i wszelkie, najbardziej nawet szczegowe, treci, czy to bdzie
ostry protest przeciwko konkretnej bolczce, takiej np. jak kupczenie dobrami narodowej kultury:
Ocena: Wady weto! zy! Marazm! Ech, ci cynicy! Ryciny cichcem za ramy zote
wydawane, co?!
czy oglniejsze zakresem i bardziej skomplikowane emocjonalnie gboko ironiczne, a
zarazem pene autentycznego aru wezwanie zachodniej cywilizacji do duchowego oporu
wobec odradzajcego si barbarzystwa posttotalitaryzmu:

O, am ord jutro Parya!, woam: Mao way raportu jdro, mao!


Nie na tym kocz si w palindromaderze moliwoci znaczeniowego wzbogacania i
wycieniowywania. Oto wezwanie podobne, ale z dodatkiem ostrzeenia przed wzrostem
tendencji irracjonalnych, ktre, na zasadzie reakcji odwrotnej, mog paradoksalnie przyczyni si
do odrodzenia wydawaoby si, bezpowrotnie skompromitowanych idei materializmu
dialektycznego:
Tama idei w oparach cudu: daj do oporu, Europo! Od jadu duch cara powie: Diamat!
Porwnajmy znowu dwie skontrastowane tak tonem, jak wyraan ideologi
wypowiedzi. Oto prowokacyjnie niemal brzmice upomnienie si o prawo jednostki do
swobodnego korzystania z dbr doczesnych, nawet w postaci arystokratycznego luksusu:
Kraksa!, gadam jako T. E. Je (ordynat) albo jako lokaj oblatany: Droeje tokaj
Madagaskar, k.!
obok przeciwstawnego w swej wymowie wezwania wielonarodowej wsplnoty
czowieczej do powrotu do wartoci najprostszych:
Na wiecu: No, Jim, jedz bb; zdejmij onuce, Iwan!
Z tego obrazu globalnej harmonii przeniemy znw wzrok na konkretne bolczki konkretnych
spoeczestw. Oto kolejna skontrastowana para palindromaderw tym razem cile
politycznych. Z jednej strony dynamiczna w swej kolokwialnoci wypowied wyborcy na
temat nazbyt wskiego krgu zainteresowa jego prezydenta (wycznie owienie ryb i odbieranie
Nagrd Pokojowych):
Albo naowi ci Wasa mas awic i woa: Nobla!
Z drugiej rwnie dynamiczny atak antyprezydencki, tyle e rosyjski i bardziej
populistyczny:
Nam, Rusi, bble mk! Lube ci, maso, sznycle jada Jelcyn z sosami, cebulk, melb,
bisurman!
W wiecie wielkiej polityki nie zapominajmy jednak o tragediach jednostek. Oto plastyczna
scenka, obrazujca dosadnie lecz zapewne z niewielk tylko doz przesady osobist
degrengolad jednostki pod wpywem alkoholizmu szerzcego si w krgach dyplomatycznych:
A, dawaj, omotaa mi ju wda, woa konsul Lukullus: No, ka owadw uj i maa to
moja wada!
W monopartyjnym ustroju politycznym podobne puapki czyhaj na drodze kadego czonka
szeroko rozumianego aparatu wadzy. Docemy, w jak wnikliwy i zarazem kompletny sposb
pojedynczy palindrom prawda, e rekordowo dugi potrafi ogarn cay szlak duchowego
rozkadu, wiodcy aparat od pocztkowych naiwnych nadziei na powodzenie jego centralnie
planowanej polityki ekonomicznej (w tym wypadku rolnej) poprzez nie przewidziane tarapaty
a po smutny etap ostatni, kiedy to sfrustrowanemu aparatczykowi pozostaj ju tylko coraz
bardziej uudne sny o mannach z raju, na jawie za rozpusta i uywki:
Ech, czar zadw i yta: napina pupy trud zbioru jarzyn! Na miody spada popyt aparat Tytu
oryginau Appointment with Death tarapaty popada, psy doi, manny z raju roi, bzdur typu pani
pan (a ty i wdazraz) chce!
Dla poprawienia nastroju zacytujmy idealistyczny monolog mieszkaca Bliskiego Wschodu,
wyrafinowanego intelektualisty dajcego wyraz swojemu humanistycznemu szacunkowi dla
walorw ducha, nawet jeli s one reprezentowane przez przedstawicieli narodu rzekomo
wrogiego:
Oto i kwili Beduin, a tpo w ani bas, ani baryton ci utrafi: Ah, cudu! Rola waloru ducha (i
fartu, i cnoty!) rabina Sabina w optaniu debili w Kioto!
I wreszcie subtelny tytu i podtytu pewnej dysertacji doktorskiej z zakresu historii
rosyjskiej filozofii, myli spoecznej i estetyki a zarazem osobisty faworyt Niej Podpisanego
w stajni Palindromaderw, ktre wieloletnimi cierpliwymi wysikami (przypacanymi
niejednokrotnie, jak to wysiki tego rodzaju, blami gowy) tene Niej Podpisany powoa do
ycia:
Ulecia dym; a kres, Urodo? Zd, Raju!: Fiedia Kropotkin a zanik toporka idei, fujar dz,

odoru serka, myda i celu.


Po tym finale grande maostkowo moe zabrzmie ostrzeenie, ktre mamy zamiar
wypowiedzie, a jednak wypowiedzie je musimy. Dromadery to zwierzta poyteczne, ale
czsto ponosz. Ukadaczowi palindromaderw te moe si zdarzy, e go poniesie, i e w
efekcie powstanie utwr dugi, ale nazbyt zawikany skadniowo i sytuacyjnie oraz zbyt wiele
nadziei pokadajcy w erudycji czytelnika. Przynajmniej ten ostatni problem da si jednak
zaatwi, a to metod przeniesienia naszego rozbuchanego palindromadera do przegrdki z
napisem ERUDYKTERYJKI PALINDROMADERYCZNE. Ten szczeglny gatunek to prostu
palindromader, ktremu w czasie rozrastania si jego czonkw urs rwnie monumentalny
garb trudno czytelnych aluzji i odwoa do mao znanych faktw czy imion. Akupunktura
przypisw, ktrymi ponakuwamy taki tekst, przyniesie natychmiastow ulg. Oto wzr
poprawnie sporzdzonych przypisw do na pierwszy rzut oka wybitnie ju idiotycznego
palindromaderu, ktry jednak dziki przystawionej do naukowej aparaturze okazuje si zdolny
do ycia:
A car : Bojarom Rady rg od imago nacinaj i piel ! a je jea , i nawraca masona , i
suk zowi pensa ; ja na to: Do gby ry, o bracia moi, wmy tym umytym wiom , a i car
Boy rybGodota na jasne piwo z kusi (a nosa ma carWania, e jej! ale i,
pijanica, nogami do gry darmo Raj obraca !).
ROZDZIA TRZECI
ONANAGRAMY
ONANAGRAM anagram onomastyczny, czyli takie przestawienie liter czyjego imienia i
nazwiska (bez opuszczenia i bez dodania ani jednej litery), aby w efekcie powstao nowe imi i
nazwisko.
Osoby podobne temperamentem do Autora Tych Wynurze, to znaczy bdce w czasie
przyj, imienin, wesel, styp itp. dusz towarzystwa i zasypujce je oklaskiwanymi
entuzjastycznie dykteryjkami, docinkami i kalamburami, wiedz z wasnego dowiadczenia, e
nic tak nie bawi naszego rozmwcy, jak zgrabny arcik na temat jego nazwiska. Odkry jednak w
Banuiczaku przezabawnego Barana, albo w Kozowskim upartego Koza, to art jeszcze do
prosty i niewyszukany, choby nawet podzik za by nam szczery i serdeczny umiech
rozweselonego niespodziewanym skojarzeniem waciciela nazwiska. Przekrcanie nazwisk,
kiedy to np. powiadamy: Panie Chamulski pardon, Machulski, cho reakcj na nie jest z
reguy wybuch radosnego miechu naszego rozmwcy, w skrajnych wypadkach przeradzajcy si
w czkawk i rzenie, jest czynnoci bardziej intelektualnie skomplikowan, ale to jeszcze te
nic takiego. Wersj naprawd wyrafinowan stanowi natomiast onanagramy, czyli arty oparte
na kompletnym przemeblowaniu liter czyjego imienia i nazwiska, tak e w ostatecznym
rezultacie powstaje zupenie inne imi i nazwisko, najlepiej brzmice egzotycznie lub absurdalnie
(dopuszczalne s rwnie skrty imion, imiona i nazwiska podwjne, przydomki, tytuy itp.) oraz
niczym nie przypominajce swojej postaci wyjciowej.
Gatunek onanagramu wystpuje w wielu podgatunkowych odmianach, z ktrych wymienimy
oraz opatrzymy stosownymi przykadami nastpujce:
1. ONANAGRAM INDYWIDUALNY
A. WERSJA PODSTAWOWA
Onanagram indywidualny w wersji podstawowej to po prostu alfabetyczna lista nowych imion
i nazwisk, utworzonych przez nas z imienia i nazwiska osoby, ktrej chcemy sprawi
przyjemno t form naszej uwagi. Popularny krakowski krytyk literacki Marian Stal moe w
ten sposb wcieli si w szereg tajemniczych postaci, takich jak choby nastpujce (lista
mogaby by znacznie dusza):
MARIAN STALA:
-->
A. MARASTALIN
A. TRANSALAMI
AL SAMARITAN

ALAN M. SATIRA
ALINA S. MARAT
AMI SARLATAN
ART SALAMINA
LARS ATAMANI
LINA SARMATA
LISA AMARANT
MALINA STARA
MIRA N. SAATA
NATALIA MARS
NILS A. ARMATA
RAISA L. AMANT
RITA MASLANA
SARA LAMINAT
STAN MALARIA
TAMARA SILNA
TARAS L. MANIA
TINA MARSALA,
etc.
Im dusze jest wyjciowe imi i nazwisko, tym trudniejsza do wykonania sama operacja
kompletnej przestawki liter, ale te tym wicej moliwoci kombinacyjnych. Rzecz zreszt nie
tylko w liczbie liter, ale i w pytaniu, ktre to konkretnie litery alfabetu i jak tworz, eby si tak
wyrazi, palet fonicznosemantyczn. Trzeba duej rutyny, aby rozpozna na pierwszy rzut oka
nazwiska, ktre stanowi obiecujcy materia do anagramw; niektre z nich pod tym wzgldem
laikowi wydaj si wrcz jaowe. Czy Czytelnik Albo Czytelniczka tych sw domyliliby si, e
kolejny zaprzyjaniony z nami krytyk literacki, Magorzata Baranowska, moe objawi si
naszym oczom jako Agata Norma SzalBrawko, Waza GramotnaSkrobaa, Marta W. Nagrzaa
Boska, albo Tamara GorzakaWsobna?
Na odwrt, nazwisko nieznanej nam niestety osobicie eseistki, podpisujcej si jako Jolanta
BrachCzaina, od razu uderza jako potencjalnie produktywne. I rzeczywicie:
JOLANTA
BRACH
CZAINA:
-->
A. A. BRONCHITALZACJAN
A. N. BACHRACJONALIZANT
ALA J. ANTICZNABACHOR
ALA TCHNIJOBARCZANA
ALBAN TIRANA CHOJACZ
ALBINA A. CHARTZAJONC
ALICJA N. BATZNACHOR
ANATOL BARANZACICHAJ
ANITA CHLAJROBACZNA
ANITA CZAJBACHLORAN
ANNA J. RZABACATHOLJC
ANTONI C. ZACHRABALAJ
BANALITA CHOJRACZNA
BIANCA R. ZACNAHOLTAJ
C. CZAJABANINHALATOR
C. ZAHARATAJINBLANCO
CALIBAN A. TRACZHOJAN
CATHARINA CZ. BOJALNA

CLINT AAAA JOBCHRZAN


H. CARICA BAJNZALOTNA
HALINA C. C. TAJNAZORBA
HALINA TORBACZNACJA
HANCALOJZ T. BARANICA
HANNA OBLICZAJCARAT
HANNA T. LIBACJAORACZ
HANNIBAL C. O. ZATRACAJ
HORACJAN BICZALTANA
HR. N. AZJATA BLINCACAO
HRABINA AZA N. COCTAJL
ITA CZOCHRAJBANALNA
IZA BACHANTRACJONAL
IZA N. A. RABANCAJTHOLC
J. BARACHLOTACZANINA
J. CHRABIA ZALANCNOTA
JAN CHARCZBALATONIA
JAN MOBTARZAN CALCA
JAN T. HARACZCANIBALO
JAN T. Z. HRABALCOCAINA
JOANNA CHICBALTAZAR
JOHANNA BLATZRACICA
N. J. HALABRACIOTCZANA
NATALIA CZ. CHANBOJAR
NINA CZ. HAJCLABORANT
O. ZBRATAJNACHALNICA
ONAN CARBATJA HALICZ
RABIN ANATOL A. CZCHAJ
T. A. ARAB CHLAJCINZANO
T. L. ZAJONCHARBACIANA
TANIA L. ZAJOBCRANACH
TRAJAN C. BALZACHANOI
ZACHAR J. CABALANTINO,
etc.
B. WERSJA POETYCKA
List onanagramw danego osobnika zaopatrujemy w utrzymane w okrelonym rozmiarze
metrycznym oraz rymowane komentarze, wyjaniajce, kim jest posta ewokowana przez
dane imi i nazwisko. Powiedzmy eby powrci do krgu Krytykw Literackich Bdcych
Zarazem Przyjacimi Autora Niniejszego Tekstu e onomastycznego materiau dostarcza
nam skromnie si zapowiadajce, lecz nadzwyczaj produktywne nazwisko Antoniego Libery:
ANTONI LIBERA:
-->
A. LIBANORIENT muzumanin; nie ma racji
ALBERT I. ONANI wynalazca masturbacji
ALBIN TENORIA piewak; dobry w Don Giovannim
ALINA T. OBRIEN m zbir z IRA; gardzi Pan nim
ANATOL ffiERIN z Moskwy; gieroj walk w Madrycie
ANIELA BRTTON Albionowi odda ycie
ANTENOR ALIBI grecki prokurator w Troi
ART E. ALBINOM kontrapunktu si nie boi
ARTI BOA LENINmistrz zapasw, komuch z ducha
ATONIA BERLIN ojciec Irving; ona gucha

BENIO LATRINA alias Kwiaciarz, zbj z Powila


BENONIA A. LITR chla powody wci wymyla
BERIA NATOLIN Ej, awrienuj, czego wy tu?
BERTINO ANALI autor Bytu i Odbytu
E. N. BILONTIARA
atwo si papiestwa zrzeka
E. R. BILONTANIA
pena troski o czowieka
ENRTTA ALBINO utlenia si zostao
I. ANTIBALERON Czy wdlina to nie ciao?
I. ELANBARTTON o Bergsonie piewa piano
I. LONERBANTTA wygna SI, nim GO wygnano
I. REINBALATON walczy ze skaeniem puszty
IBERIA N. LOTNA Cammba! ukrowski, c ty?
INERTIA BALON wzniosaby si, lecz sflaczaa
I. NOTBALERINA
Taczy? Nigdy! istna skaa
IRANITA NOBEL Salman Rushdie jej unika
LEIBA INOTRAN w Jaffie wzr wielorybnika
LEONITA RABIN zdarza si to w Gwadelupie
N. BIOELITARNA
WSZYSTKIM da? Po moim trupie!
N. ELABORATINI pisze woskie referaty
NINA B. LOTERIA LOS jej bezustanne straty
NIOBE TALARIN tragizm Rosji uosabia
NITRA BIELONA azot pigment z niej wywabia
ONANITA BERIL laborantka Onaniego
RENATA BILION spukasz si, lecz warta tego
T.O INANE BLAIR
nieudany brat Orwella
TINO NABIERA jw. Havla (vel Havela).
2. ONANAGRAM KOLEKTYWNY
Od onanagramu indywidualnego rni si tym, e przy jego tworzeniu skupiamy si nie tyle
na dreniu nieskoczonych moliwoci anagramowych tkwicych w pojedynczym nazwisku, ile
na prezentacji nieskoczenie szerokiej grupy osobnikw, z ktrych kady obdarzony jest
pojedynczym, najtrafniej si do niego stosujcym (to znaczy: majcym z nim moliwie najmniej
wsplnego) onanagramem.
A. WERSJA NAZWISKONAZWISKO
W tej podstawowej wersji zasada czynnoci onanagramowania jest ta sama, co w wypadku
kadego onanagramu indywidualnego. Tworzc na przykad poniszy Poczet Pisarzw Polskich
od Maliny Glon do Kawdii HalweCymes, zastpujemy po prostu imi i nazwisko u
tworzonym z jego liter nowym imieniem i nazwiskiem. Trzeba tylko doda, e w tym
poszczeglnym przypadku postanowilimy wyjtkowo uhonorowa paru Pisarzw Polskich
Najwikszych, przydzielajc kademu po jednym Oblgorku w postaci miejsca na ich wasny
onanagram indywidualny w ramach nadrzdnego onanagramu kolektywnego:
NIE CHCEMY WCI TYCH
SAMYCH NAZWISK:
Projekt Alternatywnej,
Cakowicie Zmienionej i Uatrakcyjnionej
Historii Literatury Ojczystej
od jej Zarania a po Dzie Dzisiejszy,
czyli
od Maliny Glon do Kawdii HaweCymes
(ze wzgldu na osobiste bezpieczestwo Autora
ograniczony do Twrcw Nieyjcych)
(z Jednym czy Dwoma Wyjtkami)
Obecnie:
Dawniej:

MALINA GLON
???????????? GALL ANONIM
T. BIZUNLIBERALNA
?????????? BIERNAT Z LUBLINA
MIREK . JAJO
???????????? MIKOAJ REJ
(I. MAORYJEK
??????????? MIKOAJ REY)
JAN SKRZYWDZICZDEFORMER
???? ANDRZEJ FRYCZ MODRZEWSKI
HANS N. WIKICAJKO
ALIAS IWAN CHAJNKOKOS
ALIAS J. H. NOCNOSIKAWKA
ALIAS JAKW CHAN SOKIN
ALIAS JOHANN KWIKSICA
ALIAS JOHN AS KOWNACKI
ALIAS N. KICHASWOJANKO
ALIAS N. N. WAHAJKOCISKO
ALIAS NOAH K . NAWCISKAJ
ALIAS S. NOCNIKHAWAJKO ?????? JAN KOCHANOWSKI
. KANGRKICIUSZ
?????????
UKASZ GRNICKI
SZ. S. MONOWYMIONYCZ
???????
SZYMON SZYMONOWIC
WINC.SNOB BESTIAKALAFONIA ???? SEBASTIAN FABIAN KLONOWIC
MARY SZPAJSEZIKOSKI
???? MIKOAJ SP SZARZYSKI
TARAS GRIPKO
???????????? PIOTR SKARGA
HORST SZYNKEPOMACAJ
?????? JAN CHRYZOSTOM PASEK
DR JERZY N.NOJNSZMATA
?????? JAN ANDRZEJ MORSZTYN
SPINOZA W. CHWOJASZEK
???????
WESPAZJAN KOCHOWSKI
I. ZBEKFAJDSZKA ?????????
KSIDZ JZEF BAKA
MARIAN DESZCZUWA ?????????? ADAM NARUSZEWICZ
IGA CYNIKCARSKI
??????????? IGNACY KRASICKI
MR W. T. INCESTKIEBASA
????? STANISAW TREMBECKI
KINASTAZJA MTWOSZGIEREK
???? TOMASZ KAJETAN WGIERSKI
URSZULA NIEMNIEJ
?????? JULIAN URSYN NIEMCEWICZ
ZEFIRYN . ODCZYNNIKSIKANINA ???? FRANCISZEK DYONIZY KNIANIN
FICIA KRANKSZEKSPIR
???????
FRANCISZEK KARPISKI
NETKA MAOJANIK ????????
KAJETAN KOMIAN
NEL DEAD FAKSERROR
???????
ALEKSANDER FREDRO
MELANIA SKWICZONT ???????
ANTONI MALCZEWSKI
EWA DIZMAKMICIC
ALIAS C. MAMADZIEWICKI
ALIAS IDZI MICWEMACKA
ALIAS K. MAMCIDZIEWICA
ALIAS MADZIA M. CWffiCIK
ALIAS MIMECICA DZIWAK
ALIAS W. MIEDZAMACICKI
ALIAS WICEK IMCI MAZDA ?????? ADAM MICKIEWICZ
MIN. Y. KOMUCHCARYCA
????? MAURYCY MOCHNACKI
UCJA LIZUSOWSKI
????????
JULIUSZ SOWACKI
KINGA SUMISTRZYK ????????
ZYGMUNT KRASISKI
MARIAN W. PYRDOLNICKI
????????
CYPRIAN KAMIL NORWID
AGNIESZKA WYCZJFIKSER ?????? JZEF IGNACY KRASZEWSKI
LEON|. K. SKIERUJ ?????????
KORNEL UJEJSKI
CAROL WITZFELIETON ?????????
TEOFIL LENARTOWICZ
S. L. SUPERBAWO
??????????? BOLESAW PRUS
HEIKI CWYSZENKEINER ???????
HENRYK SIENKIEWICZ
ZOZA SZEWALIERKO
???????
ELIZA ORZESZKOWA

K. MAKARONOCIPINA ???????
MARIA KONOPNICKA
FINESSA T. MROZEK
?????????
STEFAN EROMSKI
W. MORAEROMSKI ????????
SAWOMIR MROZEK
ZENONHODORCISZEJKRWKA
???
JZEF CONRAD (KORZENIOWSKI)
MARTA PRZEWIETRZAJMIZEREK
???
KAZIMIERZ PRZERWA TETMAJER
ISABELLE M. WONA ???????????? BOLESAW LEMIAN
FLOPS DEFLATO ??????????? LEOPOLD STAFF
P. O. SZWAJCARKIN
???????????? JAN KASPROWICZ
WAKA SISTINSPISYWA
?????? STANISAW WYSPIASKI
ONAN GENITAL ?????????
ANTONILANGE
c. t. Medziasiusik ???????????? tadeusz miciski
zsazsa wtrinkobwiso
??????????? stanisaw brzozowski
ray kirowkliszko
???????????? karol irzykowski
pelagia zaskrobal
????????????? gabriela zapolska
IWAN S. S. TIPSY WABRZYSZEK ???
STANISAW PRZYBYSZEWSKI
SABINA ZASSAWEKWYPSTRZY
???
STANISAWA PRZYBYSZEWSKA
IWAN WIWISSEKTYCZ GITACINA ??
STANISAW IGNACY WTTKIEWICZ
ROCH B. N. ZULUS ??????????? BRUNO SCHULZ
G. WIDRWITZCOLOMBO
????????
WITOLD GOMBROWICZ
ELBIETA SYDUSZEKO ???????
TADEUSZ BOY ELESKI
E . WARTBENCWA
?????????
WACAW BERENT
SARA WRBMIKADO ?????????
MARIA DBROWSKA
O. FISZONKWAKAA ?????????? ZOFIA NAKOWSKA
IWAN M. ULITUJ ?????????
JULIAN TUWIM
NINA SIKSINOMOT
?????????
ANTONI SONIMSKI
WASIA ZWIERACZSIKAJOW ???? JAROSAW IWASZKIEWICZ
WASIL SKRWAWIONA JAPA KOSZMAREK ?????????????
?????????????????
MARIA PAWLIKOWSKAJASNORZEWSKA
WIESAW K. NORWIDSABY ???? WADYSAW BRONIEWSKI
GODA N.N. SENSATKOFILISTYCZYK
???????????
??????????????????? KONSTANTY ILDEFONS GACZYSKI
PITER ZADUPES ????????????? TADEUSZ PEIPER
LIZA J. PORUBNY ????????
JULIAN PRZYBO EWALD
T. SARENKA ???????????? ALEKSANDER WAT
AMYW. ZADKA
????????????? ADAM WAYK
ERNST T. ANALO ??????????? ANATOL STERN
ST. SUTEKYWICZY
?????????????????? TYTUS CZYEWSKI
J. KULUAREK
???????????? JALU KUREK
RYSZARD JENKEZWIEJ ?????????
JERZY ANDRZEJEWSKI
INKA DZICZEJNERWU ?????????? ANDRZEJ KUNIEWICZ
DOROTA C. PIERNIK
????????
TEODOR PARNICKI
AZAR SITWESJELCYN
????????
STANISAW JERZY LEC
W. T. W. PISARZIDOL
???????
WITOLD WIRPSZA
WERA MOSZSNOBK ?????? MIRON BIAOSZEWSKI
KAWDJAHAWECYMES
???????
WADYSAW MACHEJEK
IMBECY HORRORACJUSZ ZYZSINAWY
?????????
??????????????????? JERZY HARASYMOWICZ BRONIUSZYC
B. WERSJA NAZWISKOCHARAKTERYSTYKA
Jest to waciwie odrol, albo nawet co w rodzaju wolnostojcej dobudwki do gmachu
onanagramistyki, opiera si bowiem na zupenie nietypowej zasadzie tworzenia z liter imienia i
nazwiska osoby wchodzcej w jaki Poczet nie innego imienia i nazwiska ale frazy czy
sentencji, ktra by t posta odpowiednio charakteryzowaa Przeczytawszy gdzie anagram, w

taki wanie sposb honorujcy znanego aktora angielskiego Aleca Guinnessa poprzez
przemian ALEC GUINNESS w GENUINE CLASS (autentyczna klasa) Niej Podpisany
pomyla sobie: czemu by nie stworzy t sam metod, tylko moe nieco absurdalnie], duszej
listy Gwiazd Srebrnego Ekranu i ich odpowiednich charakterystyk? Wiejcy silnie od tego
pomysu duch Hollywoodu spowodowa jednak, e Autor odruchowo sporzdzi list po
angielsku; kiedy si spostrzeg, na zmian jzyka byo za pno, a tumaczenie umiercioby w
tym wypadku wszelk ewentualn warto humorystyczn. Z duszej listy wybierzmy wic
garstk przykadw dla Czytelnikw i Czytelniczek Znajcych Jzyk Angielski:
LAUREN BACALL *******
BALCAN ALLURE
JEANPAUL BELMONDO *** ONEMOBANULLED JAP
INGRTDBERGMAN ******
I GRAB, GRIND MEN
HUMPHREY BOGART
******
HAMBURGHER TYPO
MARLON BRANDO******
ABNORMAL DR. NO
CLAUDIACARDINALE
******
DEAL: DRACULA IN C.I.A.
ALAIN DELON
******
LAIDN ALONE
ROBERT DE NIRO ******
TERROR IN BED!
GERARD DEPARDIEU
******
DEAD; REPAIR URGED
CLINT EASTWOOD******
I TEST AN OLD COW
ANITA EKBERG
******
GRANITE BEAK
AUDREY HEPBURN
******
BUY HER PERU & ADEN
KATHERINE HEPBURN ******
EAT HER, HER PINK BUN!
GINA LOLLOBRIGIDA
******
A BIG ORIGINAL DOLL
SOPHIA LOREN
******
O NO: REAL HIPS?!
MARCELLO MASTROIANNI
******
CINEMA STAR, MORAL LION
MARILYN MONROE
******
NO IRONY, MR. MALE
PAUL NEWMAN ******
NEPALWUMAN
SIRLAURENCEOLIYIER ******
ACURE: SIRENLIYER OL
ARNOLD SCHWARZENEGGER ***** DZEES CLOWN AGEN? ARRRGH!
MERYL STREEP
******
TRY ME, LEPERS
ORSON WELLES ******
SO, SNORE WELL,
etc.
3. AUTOONANAGRAM
A. WERSJA PODSTAWOWA
Szczeglny przypadek onanagramu, polegajcy na tym, e na nasz st operacyjny kadziemy
SAMYCH SIEBIE, tzn. skalpel naszej onomastycznej kreatywnoci kraje nasze wasne imi i
nazwisko. Z praktycznego punktu widzenia podgatunek ten ma jedn wielk zalet: wasne imi i
nazwisko na ogl si pamita, tote praca myli, uwolnionej od mnemotechnicznych
obowizkw, moe w takich wypadkach odbywa si w najtrudniejszych nawet warunkach.
Ponisza lista jest wyborem z ok. 5400 autoonanagramw, ktrych sporzdzanie w
kalendarzyku, na odwrocie znalezionego w kieszeni starego kwitu, albo, jeli inaczej nie
wypadao, w mylach pozwolio Autorowi przetrwa bez Uszczerbku dla Zdrowia
Psychicznego okoo 650 zebra, konferencji i posiedze:
STANISAW
BARACZAK
-->
A. S. ZASRACBAWATKIN
A. S. KANABRAITSZWAC
ATANAS . SKWICZRABA
BART SZWACNASIKAA
BASZA N. KRWICSAATA
CAR WSTAKA BAASZIN
KRISTA BANACWASZA

. SZATANWARCABISKA
AZAR N. KWACBASISTA
N. ARAB CWASZATASKI
N. WAKA STARZABA (SIC!)
N. ZBAWCASARATASKI
NATASZA BRACAWSKI
R. BACIK SAWNATASZA
R. SABCZANTAIWASKA
R. TABCZANSAWIASKA
RABIN WAKA S. STACZA
S. ANTIC WRZASABAKA
SARA CZ. BAWASTANIK
SASZA ABACTRAWKIN
TAKA N. SZWARCBIAAS
TARZAN BACWASIKSA
W. BAZATRANSACISKA
WARS B. NIACZSAATKA, etc.
B. WERSJAPOETYCKA
Wycznie dla Osb o Wyjtkowych Talentach Wersyfikacyjnych. Istota zadania: sporzdzi
napisany regularnym i rymujcym si wierszem utwr poetycki (wystarczy ju dwuwiersz, ale
oczywicie im duszy, tym lepiej), ktrego KADA LINIJKA bdzie anagramem
(niekoniecznie uzyskujcym posta innego imienia i nazwiska) naszego wasnego imienia i
nazwiska. W poniszym Ambitnym Przykadzie zasada ta rozcignita zostaje nie tylko na
wszystkie linijki, i to w liczbie 16, ale dodatkowo take na tytu, podtytu i dedykacj:
Stanisaw Baraczak
ZWA SARKA? BASTA! NIC!
(Z Skrawa Cia Stana B.)
Kasi . SzwarcTaraban
Szataski raban, cwa!
Nasta czaswabik: ra,
A baw nas! Sza ci krta
Zaciska? Nabra wsta
Wa: bacz na! Kast i ras
Bana A kicz sra sitw?
A kac za, ssa ran, bitw?
Baiwaski taran Czas
Sawa tasza?!.. Nic! Brak
Brawa stan cisz a ka
Warcz na! BasSia. Tak?!
A Skarbnica Za? Wsta!
aciska baza w trans!
Istna baka czar saw
Wabi ta kraca szans
Tan szaca ask i braw1
Z najwysz niechci przemagajc sw wrodzon skromno wszystko dla dobra
spragnionych wiedzy Czytelnikw Autor pozwala sobie na zacytowanie w tym miejscu
fragmentw listu Antoniego Libery z dnia 20 padziernika 1993, ktre to fragmenty z pewnoci
mog stanowi dla Dociekliwego Odbiorcy cenn pomoc w zgbianiu wszystkich tajemnic i
tajnikw powyszego utworu:
Przeszede samego siebie i tak dalej, i tak dalej Twj Zwat sarka?.., (zarwno w
formie, jak treci, nawizujcy chyba do arcydzielnych strof Stanisawa Wyspiaskiego?) urzek
mnie i powali na kolana to te opucimy o, jest: Rozumiem, e prototypem tajemniczej

postaci z intrygujcego podtytuu (notabene, jestem przekonany, e w historii literatury


wiatowej znajdzie si ona w godnym towarzystwie Maldorora, Zaratustry i Pana Cogito) jest nie
kto inny jak sam Stan Borys (naprawd, te Stanisaw), pamitny wokalista z przeomu lat
szedziesitych i siedemdziesitychCo do interpretacji utworu, jego gboka myl i mdre
przesianie (Eklezjasta, Schopenhauer, Cioran et consortes, przezwycieni na kocu Czowiekiem
zbuntowanym Camusa) nie przedstawiaj dla mnie najmniejszych trudnoci. Mog przednimi je
dynie uchyli czoa. Nie jest natomiast dla mnie w peni jasne w sensie gramatycznym
ostatnie zdanie wiersza. Ze wabi tan szaca ask i braw, to oczywiste i nie podlegajce dyskusji.
Ale ta kraca szans? Wydaje mi si, e powinno by albo to kraca szans, albo ta kraniec
szans, po czym powinien nastpowa przecinek ale wtedy nie zgadzayby si litery. Wic
moe przecinek po Tan? Wwczas sens ostatnich dwu linijek byby nastpujcy: Wabi tan [po
pierwsze] tl kraca szans, [a po drugie] szaca lask i braw. Traci si wtedy, niestety, pikn
prozodi ostatniej linijki, no ale moe jaki geniusz recytacji sobie z tym poradzi? Szkoda, e nie
daje si nic zrobi w tym zakoczeniu z carem. Byoby to mocne i na czasie. Prbowaem, ale
nic z tego. Udao mi si to jedynie w drodze wprowadzenia metod [Janusza] Szpota[skiego;
Autor ma zapewne na myli synn ba o carycy Leonidzie przyp. mj, St. B.] sowa
niepolskiego w polskiej transkrypcji fonetycznej. C, literatura polska jest z tym obyta. Wic
moe: Wabi car kaca szans? Byaby to aluzja do ostatniego sekretarza generalnego KPZR.
Wwczas, koniec wiersza naleaoby przeredagowa w nastpujcy sposb:
BasSia: Tak?!
A Skarbnica Za? Wsta!
aciska baza w trans!
Istna baka czar saw!
Wabi car kaca szans,
Tan szaca ask i braw
W takim zapisie sens zakoczenia byby nastpujcy: BasSia to, oczywicie, kryptonim
(personifikacja?) Imperium Za, ucielenionego w osobie ostatniego sekretarza generalnego. Bas
Sia jest, naturalnie, faszywym czowiekiem zbuntowanym, to raczej Wielki Prowokator ni
Przywdca Ucinionych. Pod pozorem nawoywania do walki ze zem, sam knuje nikczemn
zdrad i spisek. Tote (poniewa doskonale o tym wiemy) na jego podstpne wezwanie do boju
nasz odpowiedzi moe by tylko jedno: inne wezwanie, szlachetne i jedynie suszne, a
mianowicie wezwanie, aby da temu odpr poprzez odwoanie si do Wartoci
Chrzecijaskich Basenu Morza rdziemnego (aciska baza w trans!*) oraz aby
wyszydzi to diabelskie kuszenie (Czar saw, ktrymi nas nci BasSia, to istna baka
[mydlana]).
Ostatnie zdanie miaoby wwczas charakter optymistycznego epilogu: oto jak ostatni z carw
Imperium Zra car kaca szans (car [swojej] ostatniej szansy, car rzdzcy, gdy koczyy
si jego szans wprowadzone rosyjskie sowo stanowi przesdzajc aluzj co do tego, o
jakiego cara tu chodzi) oraz to wszystko, czego by wyrazem i symbolem (szalbierczy a chocholi
tan szaca ask i braw) prbowa (prbowao) ostatkiem si nas wabi. Uyty czas przeszy
niedokonany wskazuje, i prby te zakoczyy si fiaskiem (wabi, ale nie zwabi).
W licie z 23 padziernika tego roku, a wic odwrotn poczt (Adresat przebywa wtedy nie
u siebie w Warszawie, ale na stypendium w Iowa City) odpowiedziaem na wtpliwoci mego
krytyka, co nastpuje:
Drogi Antku blablabla Twoje uwagi na temat mojego opus magnum (albo mojego
opusa magnuma, jak powiedziaby mj ulubiony a jake dzi zapomniany poeta ludowy, Jan
Szydlak) jak zwykle bardzo gbokie (doceniam zwaszcza Twoje wnikliwe i celne dostrzeenie
literackiego wpywu na mnie ze strony Wyspiaskiego, filozoficznego ze strony
Schopenhauera, teologicznego Eklezjasty, i osobowociowego Stan Borysa), ale Twj
wywd dotyczcy zakoczenia jest, niestety, podwjnie chybiony. Po pierwsze, zawiodo Ci
wyczucie moliwoci polskiej skadni, z jakich mj wiersz ca, e tak powiem, gb czerpie
zaptadniajce soki. Forma tl to przecie nie tylko dopeniacz 1. pj., to take mianownik i

biernik liczby mnogiej (w ktrej dopeniaczem jest, ma si rozumie, niedostatecznie jeszcze


wykorzystane w poezji, zwaszcza w pozycji rymowej, sowo tel, ale to inna sprawa [nb. na
temat formy tel wywizaa si midzy nami wkrtce odrbna i obustronnie owocna w
poetyckie dokonania korespondencja, ale o tym w nastpnym rozdziale; dop. St. B.]). W tym
wypadku jest to biernik 1. m., czyli dopenienie zdania, w ktrym podmiotem jest tan. W
formie skadniowej bardziej sprozaizowanej zdanie brzmiaoby wic: Tan szaca ask i braw
wabi ta te ta kraca szans. Jeli t do maksimum skondensowan myl przeoy na
jzyk bardziej zrozumiay, ale za to bardziej wielosowny i trywialny (bolesna transakcja, ktr
odrzuciliby z pogard Norwid albo Emil y Dickinson, ale trudno, yjemy w wieku Spycenia
Wszystkiego), chodzioby mniej wicej o taki oto message: Uwodzicielski wir tego wszystkiego,
co w dzisiejszym wiecie stanowi ostoj (a zarazem agresywn forpoczt) kultury opartej na
uganianiu si za wymiernymi dowodami uznania ze strony publicznoci, usiuje wcign w
zakres swojego oddziaywania nawet poszczeglne (tj., waciwe konkretnym wybitnym
jednostkom) zaplecza duchowe oglnego doznania kresu wszelkich perspektyw. Czy nie proste?
Sprawa druga: Twoje pomysy wprowadzenia do przedostatniej linijki cara i koca musz,
niestety (cho zapoznaem si z nimi z zainteresowaniem), kategorycznie odrzuci, i to
bynajmniej nie z powodw patriotycznopurystycznych, ale technicznych. Zapomniae
mianowicie o tym, e linijka musi by anagramem imienia i nazwiska autora, a w moim imieniu i
nazwisku wystpuje tylko jedno c, nie mwic ju o tym, e wystpuje w nich take t, ktre
znika w proponowanej przez Ciebie a otwierajcej skdind istotnie ciekawe perspektywy
mylowe wersji Wabi car karica szans. Gdyby si uprze, e tylko car moe stanowi
ostateczne zwieczenie caej historii (pogld istotnie wypowiadany w dokadnie takiej formie
przez dzisiejszych monarchistw rosyjskich), to daoby si go ocali chyba jedynie w wersie
Wabi car A, kat szans, ktry spenia wszystkie wymogi techniczne, jednake musi zosta
odrzucony z powodw ideologicznych. Jeli bowiem przyj jako pewnik, e car A, kat szans
to pena goryczy, ale trzewa I szczera w swoim samokrytycyzmie autocharakterystyka Autora
(kt inny ma w domu dwie Anie, on i crk, i kt inny jeli nawet ma takowe tak
okrutnie minimalizuje ich szans yciowe niepowcignion dominacj swojej osobowoci?)
to niestety car, nie mogcy przecie, jako rzeczownik osobowy, peni w tej formie
deklinacyjnej funkcji dopenienia, staje si nieuchronnie podmiotem: to nie tan wabi cara, ale car
wabi tan, co jest jeszcze bardziej bez sensu ni cay mj wiersz.
Co do Twojej gbokiej interpretacji postaci (albo postaci, tzn. alegorycznej personifikacji)
opatrzonej przeze mnie mianem BasSia zachowam dyplomatyczne milczenie, nie przystoi
bowiem autorowi nazbyt ujednoznacznia wasnej polisemii. Powiem tylko oglnie, e przyjmuj
Twoj lini odczytania jako jedn z wielu moliwych i e dopuszczam tu rozszyfrowania o
znacznej ambiwalencji (czy np. nie wyjawi tu niczego do koca, zasugeruj tylko moliwo
interpretacji BasSia nie da si rwnie zrozumie, zupenie odwrotnie, jako alegoria
najgbszych rezerw zdrowia duchowego, drzemicego pod pokadami zwtpienia na dnie duszy
podmiotu lirycznego? W takim rozumieniu pytanie A skarbnica Za? miaoby sens nie tyle
kuszenia bohatera przez wadc The Evil Empire, ile przypomnienia przeze sobie samemu o
tym, e wiat to Skarbnica Za i e w zwizku z tym na poecie spoczywa Ale za daleko si ju
zapdzam.)
ROZDZIA CZWARTY
MANKAMTY
MANKAMT utwr, w ktrym MANKAMENT powoduje ZAMT; inaczej: utwr, w
ktrym twrca prbuje pokaza w praktyce, jak bardzo skomplikowaby nam ycie brak
ktregokolwiek, nawet najdrobniejszego i z pozoru bezuytecznego, elementu mowy.
Pisanie mankametw (gatunek ten, wystpujcy pod rnymi nazwami, ma w literaturze
wiatowej dug tradycj) jest w gruncie rzeczy zabraniem gosu w pewnym odwiecznym i
bardzo doniosym sporze. Chodzi o cigncy si od stuleci spr filozofw, jzykoznawcw i
poetw o to, czy jzyk jako taki jest systemem od podstaw niedoskonaym, czy te przeciwnie
wzorcem doskonaoci.

Autor mankamtu czy trzeba dodawa? opowiada si oczywicie za tym ostatnim


przekonaniem. Jzyk dla niego jest systemem, w ktrym wszystko dziaa jak w zegarku. Ale
wanie: zegarek to mechanizm, ktry o swojej doskonaoci przekonuje nas najdobitniej wtedy,
kiedy co w nim nawali, kiedy np. pknie drobna sprynka albo kko. Zegarek przestaje
bowiem wtedy chodzi, jakby powiadajc: Alboalbo, do pioruna! Nie ma czego takiego, jak
prawiedoskonao: albo dziaam doskonale, albo nie! Utykanie i nadrabianie min mnie nie
interesuje: jeli nie naprawicie kka, to ja bardzo przepraszam, aleja w takich warunkach
pracowa nie mog!
Mankamt jest wanie ujciem w form poetyck protestu jzykazegarka, ktremu pko
kko. Albo jeszcze lepiej (dmy i my do doskonaoci i powyszy Trafny Przykad zastpmy
Przykadem Jeszcze Trafniejszym): jest czym w rodzaju strajku, ogaszanego przez ten czy inny
element jzyka. W yciu pozajzykowym strajki s, jak wiadomo, skuteczne, jeli ich
ogoszeniem dana grupa zawodowa dostatecznie utrudni funkcjonowanie reszcie spoeczestwa.
Niech zastrajkuj nie dostrzegani i pogardzani mieciarze ju za kilka dni spoeczestwo zda
sobie spraw z faktu istnienia tej grupy zawodowej, doceni j naleycie, zrozumie nurtujce j
problemy i w ogle posunie si do kadego samoupokorzenia, aby pracownikw kuba skoni do
powrotu do pracy. Podobnie, jeli w jzyku zastrajkuje nagle jedna drobna goska albo kategoria
gramatyczna dopiero wtedy czujemy, z jak idylliczn atwoci przychodzio nam
posugiwanie si jzykiem PRZED strajkiem, kiedy wszystko byo na swoim miejscu i dziaao
bez zakce. Jak bardzo by wtedy jzyk doskonaym, idealnie dopasowanym do naszych
potrzeb systemem! Cho co prawda rozumowanie takie (zapominajce o drugiej stronie
medalu, tj. o tym, e wanie te nasze potrzeby s do pewnego stopnia ksztatowane, albo i
znieksztacane, przez niewidzialne naciski jzyka) przypomina znany argument na rzecz
mdroci Natury: ju w mrokach prehistorii obdarzya nas ona zapobiegli wie maowinami
uszny mi, przewidujc, e ktrego dnia zaczniemy nosi okulary.
Zjawisko strajku ktrego z elementw mowy, oraz zwizane z tym utrudnienia yciowe,
znamy zreszt dobrze z wasnego dowiadczenia osobistego i zawodowego. Ot, niech w
maszynie do pisania zepsuje si jedna czcionka, niech np. zbije si do postaci niewyranego
zawijasa i ju nie sposb kontynuowa dziaalnoci zawodowej. Nie sposb na przykad
napisa jeli z zawodu jestemy szantaystami rutynowego listu szantaujcego, poniewa
w zdaniu PROSZJ W NASTJPN SRODJ WRJCZY MI PIJ TYSIJCY BO SIJ
ZEMSZCZJ I OGOSZJ ZDJJCIA Z WYRAZAMI PRAWDZIWEGO POWAANIA W.
ZIJTEK charakterystycznie zdefektowana czcionka doprowadzi policje prdzej czy pniej
po nitce do kbka, tj. do naszej maszyny.
Z takich wanie maszynopimienniczych i komputerotwrczych dowiadcze wzi si ten
szczegowy podgatunek w ramach gatunku mankamtu, jakim jest MANKOGRAF. Cechujca
Dzie Dzisiejszy powszechna dostpno programw komputerowych z najrnorodniejszymi
alfabetami zatara w naszych umysach pami tego, i Jeszcze Niedawno nie mona byo
swobodnie wordprocesowa (jak to si zgrabnie okrela) niczego w jzyku polskim. Mg to ju
robi z pewnoci Mickiewicz, bo gdyby nie mg, jakby sobie poradzi z napisaniem Pana
Tadeusza na przykad, gdzie pierwszy z miliona znakw diakrytycznych pojawia si ju w
pierwszej linijce? Wanie: jak nasz skdind peen inwencji poeta rozwizaby w takiej sytuacji
t techniczn trudno?
JAK WYGLDABY
Pan Tadeusz
GDYBY W PARYU W LATACH 1830
NIE BYO JESZCZE W SPRZEDAY
PROGRAMW KOMPUTEROWYCH
Z POLSKIMI CZCIONKAMI
Litwo, ojczyzno moja! Przypominasz zdrowie:
Jaka jest twoja cena, ten tylko odpowie,
Komu ciebie zabraknie. Uroda twa w dobie

Obecnej trwa w mym oku i pozwala sobie


Tam na zmartwychwstawanie w kompletnej ozdobie
Przy okazjach wykrycia przeze mnie w zasobie
Inspiracji pisarskich nostalgii po tobie.
Panno sakralna, Ty, co grodek powiatowy
W Polsce Centralnej, blisko Chorzowa i Wschowy,
Wraz ze znanym klasztorem Tfu, co za pechowy
Traf: zaraz w pierwszych wersach, dla lepszej wymowy
Poematu w aspekcie religijnym (o, wy.
Wyroki Prowidencji!), jestem ja gotowy
Do wymienienia nazwy tej dziury i nowy
Problem spotykam! problem zarazem typowy,
Jeden z tych, co to przez nie urasta darmowy
Trud wieszcza: szuka, biedak, w potencjale mowy
Wszystkiego, co pozwoli mu na obrazowy
Opis owego miasta, by czytelnikowy
Mechanizm recepcyjny i skojarzeniowy
Bez wymieniania nazwy (jak hukanie sowy
Straszy w niej ten znak jeden, ten haczyk nosowy)
Basta! Nie jestem w stanie. Udzielam odmowy
Muzie. Nie, nie powstanie epos narodowy
Z przyczyn technicznych: program nie nasz polski, zdrowy
Na tym paryskim bruku mam komputerowy!
Lecz wiem, ja, wieszcz, gdy obce czcionki wzrokiem badam:
Niech ginie epos podpis trwa:
Mickiewicz, Adam.
Wystarczy, aby lektura powyszego mankografu uwiadomia nam, e bez polskich znakw
diakrytycznych nie sposb byoby napisa nawet si albo jeste, a zrozumiemy, e tym kilku
kropkom, kreskom i haczykom zawdziczamy w praktyce ca literatur polsk, od ywota
Ezopa Fryga Biernata z Lublina (!) po Ciamkowato ycia Grzegorza Wrblewskiego (!
! znowu !).
Gboko wyrwy, w jak zapadlibymy si wskutek braku pewnych elementw mowy,
jeszcze dobitniej uwiadamia nam MANKOFON, czyli gatunek dokonujcy eksperymentalnej
ekstrakcji nie tyle znaku pisarskiego, ile goski. Powiedzmy, e tragiczny kaprys losu pozbawi
nas od urodzenia umiejtnoci wymawiania goski R. Wszystko jest dobrze, pki moemy
mwi swoimi sowami: pewne osoby, do ktrych zalicza si i Autor Tych Wynurze, potrafi
gawdzi godzinami na temat np. perspektyw postmodernistycznej norweskiej teorii literatury, a
zafascynowany suchacz nawet nie zauway, e dziki wieloletniemu treningowi (wiczeniu) w
naszej wypowiedzi skdind cakowicie a propos (na temat) i penej bystrych (inteligentnych)
spostrzee ani razu (w ogle) nie pojawiy si wyrazy (sowa) postmodernizm,
Norwegia, teoria i literatura.
Ale co ma pocz kto, kto jest np. duchownym albo wojskowym, a zatem czowiekiem
zmuszanym z natury swojego zawodu do wygaszania pewnych ustalonych czy wrcz
uwiconych formu, ktrych ksztatu nie wolno mu zmieni? Wczujmy si w mk duchow
proboszcza (phoboszcza) albo kaprala (kapala), kiedy stoi przed swoj konghegacj albo
duyn. Zaintonowa DHODZY BHACIAI SIOSTHY albo wykrzykn rozkaz EPETUJ
BO! DUYN MA! i usysze wiecznie ten sam chr tumionych chichotw? Czy
raczej rzuci wyzwanie konwencjom, dokonujc byskawicznej substytucji owych formu przez
MILI CZONKOWIE NAJBLISZEJ FAMILII NIE BDCY DZIADKAMI,
BABCIAMI, OJCAMI, MATKAMI, DZIEMI ANI WNUKAMI albo PRZESU
PONOWNIE ODPOWIEDNI DWIGIENK W PRZYRZDZIE DO STRZELANIA!
ZESP MIAO STPAJ!, i narazi si na ekskomunik albo degradacj?

A co ma powiedzie zawodowy recytator poezji? Nie moe on nawet odpowiedzie wprost na


zadane mu w towarzystwie pytanie Kim pan jest z zawodu?, albowiem odpowied
hecytatohem albo lecytatolem byaby odebrana sama w sobie jako dowd jego braku
podstawowych kwalifikacji zawodowych (analogicznie jak w starym dowcipie PRLowskim:
Staram si o etat spikera, ale mnie stale odrzucaj: wiadomo, nie nale do PPPP
Partii). Ciekawe skdind, jak ludzie s niekonsekwentni w swojej nietolerancji. Jeli pianista
straci praw rk w wypadku, nikt nie ma mu za ze, e wystpuje z koncertami na lew rk, a
nawet hucznie si go oklaskuje, e taki dzielny i e si nie zaama. Jeli natomiast recytator
dotknity jest znacznie mniej zauwaalnym kalectwem czyme w kocu jest nieumiejtno
wymawiania zaledwie jednej goski wobec doskonaej dykcji w wypadku wszystkich gosek
pozostaych? to zaraz pretensje i michychichy po ktach.
A przecie, powie nam recytator nie wymawiajcy r, dla mnie nie trzeba nawet pisa, tak
jak dla jednorcznego pianisty, specjalnych utworw. Wystarczy podda niewielkim przerbkom
dziea ju istniejce: nawet w wypadku utworw klasycznych zmiany bd niemal
niezauwaalne. Przerbmy dla przykadu na tego rodzaju mankamt jeden z Sonetw krymskich
(ktre w zapowiedzi recytator okreli oczywicie jako Sonety z pewnego pwyspu albo Sonety z
okolic Odessy), synn Burz:
Wersja oryginalna: Wersja mankamtowa:
Zdarto agle, ster prysn, Spady agle, maszt trzasn,
ryk wd, szum zawiei,
UAAA! wd, SZUUU! zawiei,
Gosy trwonej gromady.
Gosy zaknionej ciby,
pomp zowieszcze jki,
pompa w mce chrzci,
Ostatnie liny majtkom
Ostatnie liny majtkom
wyrway si z rki, wymkny si z pieci.
Sonce krwawo zachodzi,
Zachd zla wiat posok.
z nim reszta nadziei. Zosta cie nadziei?
Wicher z tryumfem zawy, Skd! Tajfun Wiwat! zawy;
a na mokre gry
na wilgotne wzgrza
Wznoszce si pitrami
Kondygnacjami pnce si
z morskiego odmtu z sonej gbiny
Wstpi jenijusz mierci
Wstpi demon zagady
i szed do okrtu
i szed na kabiny
Jak onierz szturmujcy
Jak onierz, gdy po pachy
w poamane mury. w fos si zanurza.
Ci le na p martwi,
Ci le wp nieywi,
w zaama donie, w z tai w oku.
Ten w objcia przyjaci
Ten w objcia przyjaci
egnajc si pada,
egnajc si pada,
Ci modl si przed mierci, Ci znw: Won, zgonie! Nico
aby mier odegna. konceptem zbyt paskim!
Jeden podrny siedzia
Samotny pielgrzym tylko
w milczeniu na stronie
siedzia cicho z boku
I pomyli!: szczliwy,
I pomyli!, szczliwy,
kto siy postrada
kto si nie posiada
Albo modli si umie Albo modli si umie
lub ma z kim si egna.
lub egna si ma z kim.
Nie pierwszy to raz poeta wyciga pomocn do ku recytatorowi dyskryminowanemu z
powodu wady dykcji: wystarczy przypomnie synny wiersz dla seplenicych Strasna aba
Galczyskiego (Pewna pani na Marsalkowskiej / Kupowaa raz synk z groskiem) albo wiersz
Davida McCorda Aksolotl (Kady aksolotl / Ma wrdl swych cntl / Talentl i polotl / W
spijaniu wdl), ktry tak w oryginale angielskim jak i w przekadzie niej podpisanego jest
utworem przeznaczonym dla osb, cierpicych na tzw. kluchy w gbie albo przydugi jzyk.

Zwaszcza w tolerancyjnej wobec odmiecw Ameryce nie ma wrcz wady dykcji, ktrej nie
okaza ju humanitarnego wsparcia jaki poeta. Masz, recytatorze, nie tylko kopot z
wymawianiem r, ale jeszcze (ciekawostka przyrodnicza: dubeltowa wada dykcji obejmujca
goski, ktre jako litery ssiaduj ze sob w alfabecie!) dodatkowo z s? Nie zaamuj si liryk
nazwiskiem Jim Hali pomyla o tobie:
MOE JEST TO I TWJ POBLEM
Wszyftkie moje poblemy,
a kto wie, moe w ogle wszyftkie poblemy,
bio si ftd, f tej okopnej pawdy,
e jeftem CZOWIEKJEMPAJKIEM.
Ja wiem, ja wiem. Wszyftkie te niemde dowcipy:
na panu to mucha nie siada, he he,
albo co pan obi w ku f tymi ekfta nogami,
czy nie ftecz f pod kody. Ftasznie zabawne, ha ha.
Ale fpbujcie tak by
CZOWIEKIEMPAJKIEM pale miesicy. Posz badzo.
Bez uftanku hiftelyczne telefony
od Gubenatoa Ftanu: b pan co
f tym fpyciarzem, co si wama do fklepu
i abuje koloowe telewizoy.
Co ja mam ffplnego f telewizoami? Moja fpawa?
Ale co obi, ubielam si w ten mj cholerny koftium,
ten f pizyffawkami na palcach,
biole sznuy i leszte fprzetu i lec jak dule
fkaka po dachach dapaczy chmu.
Wleszcie go doftrzegam. Ftukniety amato koloowych telewizow.
Fpadam na niego, toche zapafw na tlotuarze
i abu fkepowany sznulami. Nie ma fpawy.
Wyobaacie fobie pewnie, e jak si jeft CZOWIEKIEMPAJKIEM,
to wszyftko przed wami otwate, ffpaniaa kajela etcetea.
Bzdula. W ten fpofb to nic si nie dzieje.
W ogle nic si nie dzieje. Gubenato dzwoni,
ja lec, oddaje zbodniarza w tece fpawiedli woci,
Gubenato znowu dzwoni, i tak bef koca.
Fpbuje chyba czego innego. Fpbuje
czego naplawde ekfcytujcego, jak wycigi famochodowe.
Czego, co fpawi, e fece zacznie bi w przyfpieszonym lytmie.
Z dugiej f Ilony, nie mona po poftu przefta
by CZOWIEKIEMPAJKIEM.
CZOWIEKIEMPAJKIEM jeft si na cae ycie. Do oftatka. Nie jeftem
nawet f ftanie zedrze ffojego koftiumu. Jeft nie do zdacia.
Tak e moe jeft to i twj ploblem, kto wie.
Moe na tym polega cay ploblem w ogle ze wszyftkim.
Nikt nie jeft fftanie zedrze kof tiumu czy ganitulu, wszyftkie s nie do zdacia.
Kto wie?
Ba, w tradycji amerykaskiej istniej nawet utwory powstae z serdecznego zatroskania losem
recytatorw nie dotknitych bynajmniej permanentn wad dykcji, ale jedynie chwilowo
cierpicych na silny katar, ktry odbiera nosowo ich wszelkim m, n, , i . Przykadem
moe by utwr Charlesa Follena Adamsa, Do Bani Jadidy: Bodolog kochadka, ktry, podobnie
jak Aksolotla McCorda, zainteresowany Czytelnik odnajdzie w antologii Fioletowa Krowa (Wyd.
a5, 1993).
Gdzie wszake recytator widzi szklank do poowy pen, tam poeta widzi j w poowie

oprnion. Jeli dla recytatora nie wymawiajcego goski r utwr w rodzaju naszej wersji
sonetu Mickiewicza stanowi dowd, e jzyk bez tej goski moe si doskonale obej, to dla
poety spodzony przeze mankamtte gosk demonstracyjnie omijajcy ma e powtrz
stanowi, odwrotnie, dowd per negationem, jak bardzo jej obecno jest potrzebna, aby jzyk
zachowa swoj naturaln doskonao. T sam procedur usuwaniawcelupokazania
opakanychskutkwnieobecnoci da si oczywicie zastosowa do wszelkich moliwych piter
i dziaw systemu jzykowego. Zalenie od tego, gdzie dokonujemy naszego brzemiennego w
skutkach cicia, powstaj wtedy szczegowe podgatunki gatunku MANKAMTU, a mianowicie
wspomniane ju i zilustrowane przykadami MANKOGRAF i MANKOFON, a take
MANKOMORF (utwr pozbawiony okrelonych czstek sowotwrczych albo moliwoci
dokonywania okrelonych sowotwrczych operacji), MANKOLEKS (utwr pozbawiony
pewnych sw), MANKOGRAMAT (utwr pozbawiony pewnych kategorii gramatycznych) i
inne.
Zanim przejdziemy do mankomorfu, pozostamy jeszcze przez chwil przy mankofonie,
ktrego prostym przykadem bya wanie nasza Burza. Wypada bowiem wspomnie, e
istniej te mankofony bardziej wyrafinowane, ktre su demonstracji nie tyle niezbywalnej
koniecznoci istnienia pewnej goski czy rodziny gosek (np. nosowych), ile przekonaniu
czytelnika, e we wsplnym jzyku ojczystym jego i autora system fonetyczny jest systemem
doskonaym nawet w tym, co w potocznej opinii uwaane jest najczciej za jego wrodzon
niedoskonao. Za tak fundamentaln niedoskonao fonetyczn polszczyzny uwaa si
oczywicie jej tendencj do produkowania niemoliwych do wymwienia zbitek spgoskowych
czy, szerzej, zachwianie proporcji midzy spgoskami a samogoskami na niekorzy tych
ostatnich. No bo rzeczywicie: jeli pomyle, e Wosi, ten nard piewakw, mog sobie
piewa na pene gardo swoje dwiczne, oparte na idealnej proporcji 1:1, FELICITA,
podczas gdy my musimy skrzypie swoje chrzszczce w zbach jak mazowiecki piasek
SZCZCIE (stosunek spgosek do samogosek: 2:1, a w innych wyrazach bywa jeszcze
gorzej) to naprawd mona mie pretensje do Cyryla i Metodego, ktrzy w porywie
niepraktycznej lekkomylnoci wynaleli w swoim czasie jzyki sowiaskie, tak jak gdyby nie
moga nam wystarczy greka albo acina
Od czeg jednak mankofon, gatunek, ktry pod pirem patrioty jest w stanie udowodni, e
nawet to, co nam si tak w polszczynie przykrzy (o, prosz: W POLSZCZYNIE PRZY
KRZY), nie przeczy (PRZECZY) jej doskonaoci. Aby ten cel osign, poeta ma do wyboru
dwie drogi. Jedn jest napisanie wiersza kompletnego, choby bardzo krtkiego utworu
wierszem regularnym i rymowanym ktry proporcj jeszcze bardziej przechyli na niekorzy
samogosek, jak gdyby dla praktycznego zademonstrowania, e zbitki spgoskowe, cho tak
ra i strasz uczcych si naszej mowy cudzoziemcw, to naprawd nic trudnego. Denerwuje
was, e spgosek jest w polszczynie dwa razy wicej ni samogosek? A jeli zaoymy sobie
proporcj podwjnie niesprawiedliw: 4: l? Czy jzykiem o takiej fonetyce nie da si mimo
wszystko nie tylko sprawnie rozmawia, ale i napisa w nim wyrafinowany czterowiersz, bdcy
w recytacji prawdziw uczt dla ucha?
Samogl.
Splgl.
Chrzst szczk pstrych krw wprzdl w such
6
24
SzeptTrwasz wrd warstw garstw? Tchrz!
6
25
Stwrz wpierw z przerw werw, z chwil skruch
6
24
Strzp chwalb nerw cierw czym strw!
6
23
RAZEM.
24
96
CZYLI:
l:4
Uczt dla ucha, tyle e opart na diametralnie przeciwnym typie menu tam krwisty
befsztyk z ubra, tu galaretki z owocu mango moe jednak te by utwr, ktry wybierze
drug drog: wbrew wszelkim prawom boskim i ludzkim udowodni, e polszczyzna potrafi
akasowa dwicznoci nawet woszczyzn. Co nam wasza mizerna FELICITA z jej
proporcj 1:1! Napiszemy w najczystszym jzyku polskim utwr, w ktrym samogosek bdzie

WICEJ ni spgosek! Niemoliwe! wykrztuszasz (WYKRZTUSZASZ), Czytelniku?


Nic nie jest niemoliwe dla Polaka, jeli Si Zawemie!
Sam. Spl.
O, Aido! Woalami
8
4
I aloesami wonna,
8
6
Nie dbajca, co salami,
8
9
Neon, Cohen i Madonna,
8
8
Egoneoelit, Mao
8
5
Oddalona o eony 8
5
O, idolu, pieje ja o 8
5
Tobie pean ni euczony!
8
7
O, oazo, o, opoko
8
3 [!]
Oka, ucha, ust i uda! 8
5
O, omijaj j, epoko, 8
6
Bo kto ufa, e si uda 8
7
Naukowy opis sto sond 8
10
Dowd jemu jeno da, 7
8
e o sobie mylny osd 8
8
A i o Aidzie ma. 7
2 [!!]
RAZEM:
126 98
CZYLI:
9
7[!!!]
I ostatni ju podgatunek, jaki omwimy w tym rozdziale: MANKOMORF
(MANKOGRAMAT i MANKOLEKS maj znaczenie gwnie teoretyczne: im wysze pitro
systemu jzykowego, tym trudniej zauway brak okrelonego elementu jego repertuaru; moe
sobie kto zaoy, e napisze wiersz, w ktrym ani razu nie posuy si rodzajem nijakim, albo
powie, w ktrej ani razu nie uyje sowa kapiszon, ale to, czy odbiorca w ogle z tego braku
zda sobie spraw, jest dosy wtpliwe).
MANKOMORF to utwr, w ktrym brak czego na poziomie czstki morfologicznej, to
znaczy albo brak samej tej czstki jako takiej, albo szwankuje system zasad uycia tej czstki. Ta
ostatnia sytuacja jest szczeglnie ciekawa, moemy w niej bowiem, powracajc do naszej
metafory strajku, dostrzec podobiestwo do tzw. strajku woskiego. Strajk woski, jak wiadomo,
polega na tym, e przychodzi si do pracy i pracuje, stosujc si jednak przy tym z bezwyjtkow
dosownoci i skrupulatnoci do wszystkich obowizujcych przepisw i procedur, co
oczywicie stanowi najlepsz metod rychego i kompletnego sparaliowania dziaalnoci
zakadu pracy. Na analogicznej zasadzie dobrze znanej w poezji lingwistycznej, szczeglnie
u wielkiego Mirona Biaoszewskiego poeta przyjmuje do wiadomoci pewn regu jzykow,
po czym z dziecic naiwnoci (chytrze i perfidnie udawan, ma si rozumie) traktuje j jako
uwicony aksjomat, nie dopuszczajc nawet myli, e regua moe mie wyjtki.
W sposb znacznie bardziej tradycyjny wersyfikacyjnie, ale lingwistycznie taki sam,
zachowuje si poniszy filozoficznierefleksyjny liryk, ktry wyrs z cytowanej w poprzednim
rozdziale listownej dyskusji pomidzy Antonim Libera a Autorem na temat sowa to, cilej
dopeniacza liczby mnogiej tego wyrazu. Skoro Gen. pl. sowa szko to szkie, wobec tego
analogicznie to te; ale skoro nie wida powodw, dla ktrych to miaoby si odmienia
inaczej ni zo, wobec tego analogicznie zo ze? Wicej: skoro Gen. pl. te ma swj
odpowiednik w Gen. pl. dzie, to wobec tego w Nom. pl., analogicznie do [te] ta, trzeba by
powiedzie [te] da, prawda?. eby ju zbytnio nie mdrkowa i nie odbiera czaru Strofom
Poety, powiedzmy po prostu, e bior one pod liryczny obuch problem tak zwanego ruchomego
e, usiujc, z elazn konsekwencj mylenia per analogiom, stosowa to zjawisko wszdzie,
czy trzeba, czy nie trzeba:
PRZY LEKTURZE
BSW
FIODORA DOSTOJEWSKIEGO

Gdy zza odlegych Bytu te


Nowe si wyaniaj ta,
Z milionw Ludzkich wtedy Dzie
Ostaj si nieliczne Da:
Te, ktre wtym ruchem Petw
(W skrajnych wypadkach jednej Pltwy)
Brn przez mrok wd Wog, Wis i Vletv
(Gen. pl. przedmiotu czci Czchw Vltvy),
Lub przedzieraj si jak Kret
Przez Glbe ku innym bratnim Krtom
Stop w pasterski wbiwszy Getr,
Wiod krdle wc na przekr Pchom
Nie szczdzc wasnym Plcom kropl Ddw
(W jeden platoski zlanych Dd),
Chyl si, gdzie pod p cdru w
Pad, rzc swe bolesne
O, takie jeno z Czeczych Dzie
Przydadz si Boemu Du:
Te, co doktryny Mniejszych el
Odpchn prcz, kchwale bios, wbrw Pku!
ROZDZIA PITY
IDIOMATOY
IDIOMATO literacki rezultat spj renia na IDIOM okiem MATOA. Termin ten nie ma
zamiaru nikogo obrazi; chodzi w nim o czysto opisowy sens pojcia mato rozumianego jako
osobnik naiwnie dajcy prostolinijnej logiki od nieprostolinijnej rzeczywistoci. W tym
sensie idiomatol to wynik przyjcia na moment postawy Maego Kazia z dawnego cyklu
rysunkw humorystycznych Kazimierza Grusa (Jak sobie Maty Kazio wyobraa), ktry to
chopczyk podchodzi do rodzimej mowy w sposb nieugicie racjonalny i logiczny. Jeli
rozumowa sowo rzuci oznacza czynno nadawania trzymanemu w rku przedmiotowi
energii kinetycznej poprzez wymach ramienia i nastpnie wypuszczenia przedmiotu w
odpowiednim momencie z doni, tak aby lecia w okrelonym kierunku i spad na ziemi mniej
wicej tam, gdzie sobie yczymy; jeli z drugiej strony sowo oko oznacza organ wzroku w
postaci gaki usadowionej w naszym oczodole; jeeli wreszcie te dwa sowa ludzie doroli
wic chyba wiedzcy, co robi cz bardzo czsto w jedno wyraenie, rzuci okiem, a nikt
przy tym si nie zastrzega, e rozumie ktrekolwiek ze sw inaczej ni May Kazio to
wyjcie dla logicznie mylcego Rozumu pozostaje tylko jedno: musi on przyj, e w
rzeczywistoci zdarza si istotnie co takiego jak akt rzucenia okiem, tzn. wzicia w do wasnej
gaki ocznej i cinicia jej przed siebie.
Dziaalno Maego Kazia znajdowaa praktyczne ujcie w rysunkach, na ktrych przedstawia
tego rodzaju mniej lub bardziej szokujce sytuacje i czynnoci. My, ludzie doroli, wiemy
oczywicie, co z malcem byo nie w porzdku: posugujc si jzykiem, nie umia jeszcze robi
tego tak, jak trzeba, czyli bezmylnie. Jest to bd popeniany przez wszystkie dzieci, t zaka
ludzkoci, jak je okreli Antoni Sonimski. Dzieci, uczc si jzyka, jeszcze z nim nie osuchane,
jeszcze prbujce znale jaki ad i system zasad w tym rozwichrzonym tworze, jakim jest
mowa, si rzeczy natykaj si prdzej czy pniej na jakie rzucanie okiem i dziwolgi takie
budz w nich niepokj. Jak to? Przecie jeli istnieje jaka nazwa, to musi istnie i rzecz, ktr ta
nazwa oznacza? Przecie jeli odwrotnie rzecz biorc istnieje jaka rzecz, to musi ona, aby
mona byo o niej mwi i nie myli jej z innymi rzeczami, mie jak swoj wasn, jej tylko
przypisan nazw? Przecie jeli l + l = 2, to z dodania do siebie dwch sw nie moe wynikn
nic innego jak proste poczenie ich osobnych sensw?
Dzieci, ma si rozumie, nie zadaj swych pyta w tak abstrakcyjnym stylu i w ogle nie
zadaj ich w ten sposb. Zadaj je raczej sam praktyk swojego mwienia; w jej obrbie form

zadawania pyta jest przede wszystkim popenianie bdw, z ktrych wikszo jest, chciaoby
si powiedzie, przez dziecko nie zawiniona. Posugujc si analogiami do zasad, ktre ju zna,
dziecko na og rozumuje zupenie poprawnie i jego jedyn waciwie myln przesank jest ta
pierwsza, przyjta na wstpie i najbardziej podstawowa: zaoenie, e poprawne rozumowanie na
cokolwiek tu si moe przyda, e istniej tu jakie zasady jednoznaczne, pozbawione wyjtkw
i wolne od wewntrznych sprzecznoci. Dziecicy bd jzykowy jest pytaniem postawionym
systemowi jzykowemu: Dlaczego nie jeste konsekwentny? Jak mamy ci bra na serio, jeeli ty
sam najwyraniej na serio siebie nie bierzesz?
Na szczcie, z chorobliwej skonnoci do stawiania takich pyta okoo 99,7 % dzieci bardzo
szybko wyrasta. Te 0,3 %, ktrym schorzenie nie przechodzi, zostaje w pniejszym wieku
poetami lub czytelnikami poezji.
Poniewa za nawet poeta albo czytelnik poezji chce w oczach reszty spoeczestwa uchodzi
za osobnika dorosego, powanego i odpowiedzialnego, kontynuuje odtd wprawdzie dziaalno
Maego Kazia, ale nadaje jej powaniejsz, bardziej naukowo i wielosylabowo brzmic nazw.
Na przykad: dezautomatyzacja zleksykalizowanych zwizkw frazeologicznych. Ten troch ju
nazbyt nieporczny termin mona by zastpi metafor w rodzaju rozbijanie jzykowych
skamielin, ale rozbijanie nie jest okreleniem tak trafnym jak dezautomatyzacja. Jeli co w
sensie dosownym rozbijemy, np. porcelanow skarbonk albo jajko, skorupy do trudno jest
zoy z powrotem. Dezautomatyzacja natomiast niczego w jzyku nie rozbija bezpowrotnie, nie
niszczy przypomina raczej podwaenie krawdzi muszli, zapuszczenie spojrzenia do rodka i
pozostawienie jej w spokoju, aby sama si na nowo zamkna.
Nawet i ta metafora zreszt nie jest stuprocentowo celna, dezautomatyzacja bowiem dokonuje
si waciwie nie na terenie jzyka, ale raczej w obrbie naszego umysu. Podwaa nie tyle
skorupk jzykowej ostrygi, ile klapk przesaniajc oko naszej jzykowej percepcji.
Najtrafniejsze chyba byoby przyrwnanie dezautomatyzacji do woenia na chwil okularw
umoliwiajcych ogldanie trjwymiarowych filmw albo przezroczy. Zleksykalizowany
zwizek frazeologiczny, powszechniej znany jako idiom potoczna i stale w tej samej formie
wystpujca a zarazem waciwa danemu jzykowi tylko i nie dajca si przeoy dosownie
metafora w rodzaju puci z torbami albo zrobi w konia, porzekado typu masz, babo,
placek lub wyj na czym jak Zabocki na mydle, przysowie takie jak pierwsze koty za
poty itp. w naszym normalnym, powierzchownym i automatycznym posugiwaniu si
jzykiem nie zmuszaj nas bynajmniej do adnych poznawczych wysikw. Na
dwuwymiarowym ekranie codziennej mowy kady z takich idiomw ukazuje si jako paska
figura geometryczna, monolityczna porcja znaczenia. Gdy wkadamy natomiast wspomniane
okulary, to znaczy po prostu gdy na moment wyzwalamy si z jzykowego automatyzmu i
prbujemy dostrzec w tej paskiej figurze wieczko szeciennej szkatuki z geometrii robi si
stereometria, uderza nas nie tylko trjwymiarowo szkatuki idiomu, ale i to, e przez jej szklane
ciany wida zamknite w rodku znaczenia skadowe. Wyraenie wyj na czym jak Zabocki
na mydle, w ktrym dotd widzielimy jedynie wypisane na wieczku oglne znaczenie straci
na czym czy temu podobne, nagle objawia nam siedzcego w szkatuce markotnego
Zabockiego wraz z jego smtnie obwisym staropolskim wsem i pitrzcymi si wok stertami
kostek myda, na ktrym najwyraniej zrobi zy interes.
Jak wiadomo, ludzko na og nie lubi si zbytnio wysila i nawet czynno woenia
trjwymiarowych okularw wydaje jej si nadmiernym wydatkiem energii. Dlatego wanie tak
mao ludzi czytuje wiersze. Poezja ze swoj naiwn skonnoci do stawiania jzykowi
kopotliwych pyta, do dezautomatyzacji tego, co w mowie automatyczne, po prostu przeszkadza
nam w naszym bogo bezmylnym posugiwaniu si sowami. Ale jeli nawet wyrzucimy j za
prg mzgu i ycia, poezja powrci tym czy innym niedomknitym lufcikiem: powrci w bdzie
jzykowym popenionym przez nasze dziecko (kolejnego Maego Kazia), w pomyce drukarskiej
w gazetowym nagwku albo w awarii jednej z liter ulicznego neonu (jednym z moich
najywszych wspomnie z lat PRL jest doznanie gbokiej estetycznej nawet nie politycznej
satysfakcji na widok neonu ZBIOROWYM WYSIKIEM TWORZYMY LEPSZE JUTRO, w

ktrym wygasa litera ), w tysicu innych moliwych sytuacji, ktre nolens volens wciskaj
nam na nos trjwymiarowe okulary dezautomatyzacji.
Jedn z takich sytuacji jest rozmowa z cudzoziemcem, ktry uczy si naszego jzyka i,
wiczc si w jego praktycznym uyciu, popenia co krok wiksze lub mniejsze bdy.
Najciekawsze s pod tym wzgldem bdy popeniane przez cudzoziemca do ju biegego w
polszczynie: usiuje on bowiem ambitnie wkroczy na ten najwyszy schodek jzykowego
wtajemniczenia, jakim jest swobodne posugiwanie si idiomami. Wystarczy, e kto taki
powiedzmy, e spotykamy si z nim po raz pierwszy po kilkuletnim niewidzeniu westchnie
wspczujco na widok naszej siwizny: Ech, latka lataj, co?, aby nie tylko potnie nas
rozmieszy, alei uwiadomi nam, czym nas rozmieszy. Efekt komiczny wzi si wanie std,
e malekie naruszenie ustalonej postaci idiomu nagle ukazao nam ten ostatni w caej jego
trjwymiarowoci: przez szklan cian szkatuki dostrzeglimy latajce (na amorkowatych
skrzydekach oczywicie) latka, czyli dziki bdowi uwiadomilimy sobie znaczenia
skadowe idiomu i uderzya nas ich absurdalno. Stalimy si na moment znowu Maym
Kaziem, ktry w rzucaniu okiem widzi dosowne oko i dosowne nim rzucanie. Jedyna
zapewne rnica, e do absurdalnoci jzyka mamy ju pewien dystans i rzecz nas nie tyle
niepokoi, ile bawi.
Jeli jestemy ludmi takimi jak Autor Tych Elukubracji, to znaczy Osobnikami
Pozbawionymi Skrupuw i takimi, ktrzy dla artu gotowi s nawet Wykorzysta Przyjaciela,
moemy w tym momencie popeni cay szereg Niegodnych Postpkw. Moemy mianowicie z
Ca Powag nauczy naszego cudzoziemca kilku innych idiomatycznych zwrotw, kadego w
formie odrobink tak jak latajce latka odbiegajcej od formy waciwej. Jeli nie
wystarcza nam wizja licznych rodakw skrcajcych si ze miechu po usyszeniu tych fraz z ust
naszej cudzoziemskiej ofiary, jeeli jestemy jeszcze bardziej Diabolicznie Zoliwi, moemy
nawet wyuczy nieszcznika kilku zwrotw najzupeniej poprawnych jzykowo ale majcych
znaczenie jaskrawo rne od tego, ktre cudzoziemcowi podajemy (np. zdanie znaczce rzekomo
Niestety nigdy nie miaem przyjemnoci pozna pani bliej wpajamy mu w formie: Niestety z
adnego zblienia z pani nie miaem nigdy przyjemnoci). Jeli wreszcie jestemy Wrcz
Okrutni, sporzdzamy dla obcokrajowca powiedzmy, e jest on Amerykaninem albo innym
osobnikiem anglojzycznym nastpujcy kieszonkowy sowniczek frazeologiczny, w ktrym
nie tylko idiomy bd przetumaczone metod Maego Kazia, ale dodatkowo ca spraw
skomplikuje udzia homonimw, sw o identycznym brzmieniu a rnym sensie, ktre to sowa
bd w sowniczku wykorzystywane w sensie oczywicie z reguy nie tym, jaki powinny mie w
danym konktekcie. Przepraszajc, e dopiero teraz uprzedzam, i wiksza cz tego rozdziau
bdzie dostpna w zasadzie tylko
Czytelnikom polskojzycznym znajcym dobrze angielski albo Czytelnikom anglojzycznym
znajcym dobrze polski, wyjaniam zarazem, e naprawd inaczej si nie dao: tylko to
zwierciado, jakim jest prba przekadu idiomu na inny jzyk, jest w stanie naprawd uwiadomi
nam gbie, jakie osiga absurdalno jzyka jako takiego w naszej wasnej mowie.
KIESZONKOWY
SOWNICZEK FRAZEOLOGICZNY
POLSKOANGIELSKI
UWZGLDNIAJCY NAJCZSTSZE
IDIOMY POTOCZNEJ POLSZCZYZNY
akt [ACT],m.
Akt wiary: Picture of a naked woman believing shelooks good.
Akt strzelisty: Picture of a naked woman with a machin gun.
Akt rozpaczy: Picture of a rather desperatelooking naked woman.
Akt skruchy: Picture of a naked woman crumbling.
Akt notarialny: Picture of a naked female notary public.
Akta sadowe: Pictures of naked women exhibited in a courtroom. [--> sztuka]
baba [BAHbah],f.

Lata za babami: To fly all around the world in search of yeast cake that would be as
delicious as the traditional Polish Easter yeast cake called baba.
Baba z wozu, koniom lej: Wherever car delivery of the traditional Polish Easter yeast
cake called baba is available, horses can take it easy.
Masz, babo, placek!: There you have it, you traditional Polish Easter yeast cake: heres
placek, another traditional Polish yeast cake to join you at the top of the list of
favorite traditional Polish yeast cakes! [--> placek]
Przychodzi baba do doktora: He who has a Ph. D. does not have to worry where his next
piece of the traditional Polish Easter yeast cake comes from.
bez [BAISE], m.
Bez ogrdek: A smali lilac garden.
Bez zwoki: A corpse smelling like lilac.
Bez trudu: [Poetic] Lilacs of labor. [As an answer to a question, e. g.: Moglaby mi pani
szurn now rolk przez t dziur pod drzwiami? Bez trudu:] Such, such ar the lilacs of my
labor.
Z mlekiem czy bez?: Have you had this attitude sice your birth [(wyssal) z mlekiem
(matki) ] or is it just a passing fancy caused by the intense smell of those lilacs?
chop [KHWOP], m.
Kawa chopa: A peasants joke. To ci by kawa chlopa!: Nw that was a joke worthy of
a country bumpkin, if I ever heard one!
Rwny chop:An evensurfaced peasant, a smooth peasant.
Morowy chop: A pestilencelike peasant.
ciao [close to Italian CIAo], n.
Ciala rozoone na play: Decomposed corpses on a beach.
Ciao obce: 1) A corpse that one has not been introduced to, 2) A foreignlooking
corpse.
Ciao niebieskie: 1) A corpse painted blue, 2) A livid corpse.
Obroty dal niebieskich: 1): Corpses painted blue and put on a merrygoround, 2) Livid
corpses turning in their graves. W zdrowym ciele zdrowy duch: [Proverb.] A
healthy corpse produces a healthy ghost. [--> duch].
Czarn|y [CHARnyh], m.;~a, f;~e, n.
Czarny reakcjonista: [Proverb.] A black man is quick to react.
Na czarn godzin: [ProverB.] 11 takes an hour at the most to win the heart of a black
woman.
Na czarnej licie: [Proverb.] A black woman is, as a rule, covered with leaves.
Czarne myli: [Proverb.] A black child thinks, too.
P czarnej: A Mulatto woman.
1 czonek [TCHWOHneck], m.
Czonek honorowy: A respectable penis, a penis of honor.
Czonek zwyczajny: A runofthemill penis.
Czlonek korespondent: A letteranswering penis.
2 czonek [TCHWOHneck], m.
Czlonek mski: 1) Mae participant in a gathering (Rzucajcy si w oczy czlonek mski: A
conspicuously single mae participant standing out at an allfemale party,
reception etc.), 2) Member of a group who behaves in a particularly manly way in
difficult situations (Imponujco mski ten wasz czlonek!: This member of your
party behaves in an impressively manly way), 3) Masculine particle, usually a
suffix (Co tu robi ten ucity czonek mski?: What on earth is this masculine
suffix, cut off its proper stem, doing i n this context?) Usztywnienie czonka:
[Street slang] Execution of a gang member.
czoo [CHAWoh], m.
Podnosi czoo: [About plastic surgeons:] To do a forehead lift.

Bi czoem: To assault and batter sb with ones forehead.


Czoem!: Go ahead, assault and batter me with your forehead!
Stan na czele: To tread on sbs forehead [presumably, when he or she is lying on
hisorherback].
db [DOMP], m.
Stanicie dba: A fallen oaktrees miraculous return to its upright position.
Chop jak db: A particularly thickheaded peasant. [--> chop]
deska [DESSkah], f.
Od deski do deski: [About someones mind:] As narrow as the distance between two
planks nailed together.
Zabity deskami: Killed as a result of being beaten up with planks.
dowd [DOUGHvoot], m.
Dowd rzeczowy: A matteroffact identity card [as opposed to a fantastic or ornamental
one].
Niezbity dowd: An ID card that has not been thrashed or pummelled yet.
Dawa liczne dowody: To offer numerous different ID cards to an inquiring policeman, so
that h can have a choice.
d [DOOH],m.
Gboki d: A profoundlooking lower part, esp. of the body; a keen and thought
provoking bottom.
Rwnanie w d: The habit of associating and comparing everything with female
buttocks.
Wilczy d: [About the buttocks of a slender and dangerouslooking woman,
appreciatively:] My, what a wolfish bottom! [--> wilk]
droga [DRAWgah]: 1. noun, f.; 2. adj., f.
Moja droga!: [In addressing a woman] 1) Lets have it my way, shall we?, 2) My
expensive one!
Droga przez mk: [About a sadistic hooker:] Shes expensive, but thats because shes so
good at torturing you.
duch [DOOKH],m.
Upadek ducha: A. ghosts tumble.
Upa na duchu: To tumble as a result of tripping over a ghost who tumbled and now is
lying down.
Pa bez ducha:To tumble even if there i s no ghost around who tumbled and nw is lying
down.
Raniej mi byo na duchu: It gave me a cheerful feeling to be lying down for a while on
that ghost who tumbled and now is lying down.
duchown|y [dooKHOYnyh], m.;~a, f.
Pociecha duchowna: 1) A little child serving as a clergyman or clergy woman, 2) A baby
resulting from a liaison with a clergyman.
godno [GODnoshtsh], f.
Jak godno pani?: [Sarcastically, in the morning] So, hows your dignity now, madam?
gra [GOOrah], f.
Ciesz si z gry: Im glad to own this mountain.
Jestemy gr!: We ar the mountain!
Gowa do gry!: [Condescendingly about someones mental abilities:] Send your head to
some mountain spa for vacation!
Sto osb z gr: A hundred people, the mountain included.
Grek [GRECK], m.
Udawa Greka: To cause a genera embarassement at a party or in a barroom with ones
attempt to express ones primordial lust for life and magnanimous acceptance of
existence in its totality by doing a disastrous imitation of the Zorba dance.

Indyk [EENdick], m.
Indyk mylao niedzieli: [Proverb.] In times of old, the population of Turkey used to think
of nothing but the coming holiday, too [fig. for: There is no inertia that cannot be
overcome by a collective effort].
Indyczy si: To apply for Turkish citizenship.
jaja [YEAHyeah], usually pl.
Ale jaja!: But [what about] mens testicles!
Znosi jaja: To tolerate the sight of mens testicles.
Znosi zote jaja: To tolerate the sight of mens testicles painted golden [cf. Jaja
wielkanocne].
Jaja wielkanocne: Traditional Easter custom of painting mens testicles with bright
paints.
Jaja sadzone: 1) The same with the use of soot [sadza] rather than paint, a mor specific
Ash Wednesday custom, 2) [As an exclamation:] Planted balls! [A sarcastic
reference to the ancient misconception, according to which a pair of mans
testicles planted in the ground eventually produces the Tree of Everlasting Life].
koo [COHwoh], m.
Pite kolo u wozu: The spare tire [figurative for something absolutely indispensable].
Bdne koo: 1) The wrong, illchosen kind of wheel; 2) The wrong, illchosen kind of
discussion circle.
Koo zamachowe: Assassins discussion circle.
Fortuna koem si toczy: Our good fortune continues thanks to the unflagging activity of
our discussion circle.
Przeszo mi to koo nosa: Id had this desire to wear a ring in my nose, but later I lost
interest.
ko [COIN], m.
Konna biegunach: A kind of horse living at the North and South Poles.
Ko szachowy: A horse trained to play chess.
Ko pocigowy: 1) A railway horse, 2) An attractive horse.
Ko z rzdem: [A political slogan:] Every horse supports the government.
Darowanemu koniowi nie zaglda si w zby: [Proverb.] If the horse has already been
pardoned, you dont check whether h still hides some of the stolen goods in his
mouth.
kopyto [coPIToh],n.
Pilnuj, szewcze, kopyta Cobbler, take care of horses hooves [proverb., figurative for
the profound absurdity of life as such].
Robi na jedno kopyto: [About a horse] 1) To put just onefourth of ones energy into
work, 2) To soil one of ones hooves while defecating.
kostka [COSTkah], f.
Cukier w kostkach: Sugar in ones ankles. Masz cukier w kostkach?: Cant you move a
little faster?
Kostka Maggiego: Maggies ankle.
w. Stanislaw Kostka: St. Stanislaus the Ankle.
1 ko [KOSHTSH], f.
Ko sloniowa: Bone affected by elephantiasis.
Koci zostay rzucone: 1) The bones have been abandoned, 2) The anorexic sweetheart
has been dumped.
2 ko [KOSHTSH], f.
Skra i koci: Leatherbound dice.
Ko sloniowa: Elephantsize die.
Ko pacierzowa: Traditional gam of dice played after the evening prayer.
Rozej si po kociach: To break up after a game of dice.

kot [COTT], m.
Wykrca kota ogonem: To wring a cat using ones own tai instead of hands.
Drze koty z kim: To tear cats apart, as a result of the aforementioned operation,
particularly when undertaken in collaboration with someone else.
Lata jakkot z pcherzem: To spend the entire flight waiting in lin at the door of the
occupied airplane toilet room.
koza [CAUSEah], f.
Spdzil w kozie 48 godzin: H fucked this chick for 48 hours without a break. [--> raz, wilk,
wz]
krzy [KSHISH], m.
Krzy Paski!: Show me your lower back, sir!
Czerwony Krzy: A sunburnt lower back.
Krzy Poludnia: A lower back sunbumt while vacationing in the South.
kule [COOLeh], pl.
wist kul: The swish of crutches [proverb.; fig. for a blow coming from someone who
seemed unable to do any harm].
Niech mnie kule bij!: [Contemptuous, to a lam beggar who has just cursed us for not
giving him any money] Go ahead, let your crutches give me a sound beating!
Czowiek strzela, Pan Bg kule nosi: Man shoots into the air, and still puts God on
crutches [proverb., fig. for: One does ones best to avoid any mishap and,
ironically, precisely because of this caution the most terrible accidents take place].
ludzie [LOOdzhye], pl.
Nieszczcia chodz po ludziach:Misfortunes walk only after people do [proverb.,
meaning unclear].
Bd z niego ludzie: H is bound to develop a multiple personality disorder.
atwy [WHUTTvyh], adj. m.; ~a, adj. f.
Mie atwy kontakt: To have an easytooperate wallplug at home.
atwa w obejciu: An easy woman, provided that you accost her in a farmyard.
eb [WEB],/n.;~ek [WEBeck], m., dimin.
Id na zbity eb!: [A masochisfs plea:] Assault this bruised bestial head of min a little
more!
Na eb na szyj: [Proverb.] Putting a burden on ones bestial head means putting a burden
on ones bestial neck, too.
Wozi pasaerw na lebka: To drive passengers for a payment in little bestial heads,
usually chicken heads [the way things have traditionally been in rural provinces of
Poland.].
Zrobione po tebkach: Done only after being handsomely paid in chicken heads.
m [MOANSH], m.
Jak jeden ma: Just like a certain husband that I once had.
M zaufania: H is married to a woman who is trust itself.
migda [MEEGHdow], m.
Ciasto migdaowe: Tonsil pie.
Niebieskie migday: Blue tonsils.
mu|cha [MOOkhah], f; ~szka [MOOSHkah], f, dimin.
Wzi kogo na muszk: To charm someone successfully with ones bowtie.
Facet pod much: This gentleman sags under the weight of his enormous bowtie.
Mucha nie siada: His bowtie itself, however, never sags.
myszka [MISHkah], f.
Trci myszk: To poke someone in the ribs with a small mouse. [--> pies]
Gumka Myszka: A mouseycolored or mouseshaped prophylactic.
noga [NOHgah], f.
Da nog.To offer one leg [rather than ones entire body, in an attempt to bargain with

the cannibals].
Wzi nogi zapas: To confuse ones legs with ones waist [a symptom of a severe mental
disorder].
ci kogo z ng: To decapitate someone by chopping off, just in case, much mor than
only his head, e.g., the whole part of his body from the ankles up.
odbicie [oddBEEtchye], m. (from odbito mi si I burped)
Leninowska teoria odbicia: Lenins theory of burping.
Lustrzane odbicie: A burp produced while or as a result of looking into the mirror.
Kt odbicia: A corner in the house traditionally reserved for burping discreetly after
meals.
ywe odbicie ojca!: Bravo, father, you still burp pretty lively [or: Bravo, father, you burp
as if you were still alive]!
palec [PAHlets], m.
Sam jak palec: As lonely as a finger [a simile reserved exclusively for persons who for
this or that reason have lost the other nine fingers.]
Chodzi na palcach: To walk on ones fingertips [i.e., rather than just hands; an extremely
difficult acrobatic feat].
Palec serdeczny: A cordial, friendly finger.
palli [PAHlitch], v.;~cy [pahLOANtsyh], m.
Pali na stosie: To smoke on the stake [a reference to the custom of offering a religious
heretic the traditional last cigarette before the execution].
Palcy wstyd: 1) A smoking person is a disgrace; 2) Shame on you, smokers!
Pali si!:People smoke here!
Pal sze!: [Sarcastic] Why dont you smoke six [cigarettes at once, while youre at it]!
Pali piersi, rwie zbem, oddechem zabija [Adam Mickiewicz]: Beware of this woman:
she inhales, bites, and has bad breath.
pastwo [PAHNJstfoh], m.
Pastwo modzi: A state governed by its young [md], a paidocracy.
Pastwo Woniak: A nation called Woniak.
Prosz pastwa!: Give me a piece of the body politic, please!
paw [PUFF], m.
Puci pawia: To let the peacock go [figurative for an act that appears to be a sign of
weakness but is, in fact, a clever move; a reference to the traditional country gam
of squeeze the peacock].
pies [PYESS], m.
Pies z kulaw nog nie przyszed: The dog with the lam leg has not come [a sarcastic
contradiction of the widespread belief that a dog with a lam leg is actually
mor able to come than a healthy canine].
Ten go to pies na kobiety: This fellow climbs on top of every woman just like dogs
usually do.
Czuj si pod psem: With a dog on top of me, I can finally feel myself.
Pies ci trca [presumably, myszk]: A dog poked you in the ribs [with a small mouse].
1 piro [PEWraw], n.
Wieczne piro: [Contemptuously about a boxer] A eternal featherweight.
2 piro [PEWraw], n.
Wieczne piro: [Admiringly about a writer] An immortal pen.
Zrobi komu koo pira: To establish a circle of fans of a specific writer. [--> koo]
placek [PLAHtseck], m.
Pa plackiem: To fodder cattle with placek, a traditional Polish yeast cake [fig. for a
shockingly wasteful behavior, as a reference to the customs of the richer house
holds in the Polish countryside]. [-->baba]
Krowi placek: A traditional Polish yeast cake placek baked in rich households specially

for the purpose of foddering cattle and thus indulging in fostering the helpless rage
of the less fortunate.
posada [pohSADah], f.
Ju w gruzach le Maurw posady [Mickiewicz]: As far as job prospects for the Moors
are concerned, since Othello its been a total disaster.
potem [POTem], adv.
Spywa potem: To leave immediately after an intercourse.
Przemawia wietnie, ale by zlany potem: His speech was brilliant, but h was beaten up
by the audience after h finished.
raz [RUSS], m.
Jeszcze raz!: [A masochists plea] One more blow! Raz kozie mier: [Proverb.] Strike the
goat and the stupid beast dies.
rka [RENGHkah],/.
Pj komu na rk: To step on someones hand, i. e., while h or she is crawling on the
ground.
Jak rk odjl: H subtracted this amount so ineptly, as if h were counting on the
fingers of his hand.
Zaamywa rce: To break a persons arms carefully in many places so that they resemble
the accordion pleat.
Rce przy sobie!: Have your hands always with you [or: Dont leave home without your
hands]!
Rka rk myje: [Proverb.] The hand will wash just itself and nothing else [figurative for
a total refusal to cooperate].
robot [RAWboat],w.
Roboty ziemne: Terrestrial robots.
Roboty rczne: Robots wound up by hand.
Roboty publiczne: 1) Fully automatized brothels, 2) Robots serving as whipping boys, i.
e., exhibited in public places so that any frustrated citizen can kick or batter them
with impunity to relieve his tension.
Roboty przymusowe: Robots whose offers you cannot refuse.
Przy sobocie po robocie: Come Saturday, we11 finish off all the robots.
Robota, tak wiele roboty [W. Broniewski:] Send me a robotsecretary, I have so much
writing to do. [--> robota]
robota [rawBOHtah], f.
Roboty nie zastpi ludzi: I realize you have plenty of things to do, but even a workaholic
has to have some social life.
rg [ROOK],m.
Przytrze rogw: To cut corners.
Rg myliwski: A street comer fit for a hunting party.
Rg obfitoci: A street comer particularly fit for a hunting party because of the abundance
of wild animals.
Chwyci byka za rogi: To take the bull by all his four corners at once.
Przyprawi mowi rogi: To season ones husbands corners.
Miae, chamie, zoty rg: [St. Wyspiaski:] O boorish person, you had your golden
corner once.
sta [STUTSH], verb
Ten zegarek stoi: This watch stands upright.
Sta otworem: To stand erect at the sight of an open orifice.
On dobrze stoi z przyrody: It stands erect well by its nature.
Sta w obliczu: To stand in someones face.
Stan [STUN], m.
Stan wyjtkowy: Her waist is something you wont find in another woman!

Tajemnica stanu: The Secret of My Waist [the title of a book by Jane Fonda].
stosunek [stowSOONneck], m.
Odkd wysza za m, utrzymujemy przyjacielskie .stosunki: Since she got married, our
regular intercourses have been as friendly as ever.
Nie sta w adnym stosunku: To engage in no intercourse while standing up.
sztuka [SHTOOkah], f
Niezla sztuka!: [To a playwright after his plays premier performance, pointing to the
prettiest actress of the troupe] A nice piece of ass youve got there!
To ju pity akt tej sztuki?: What, this chick has already posed for five nud portraits?
[-->akt]
szybka [SHEEPkah], f, dimin.
Nie bd pani taka szybka!: Dont be so damn delicate, like youre mad of glass or
something!
W ku jest szybka: There is a small windowpane in our bed.
trawka [TRUFFkah], f, dimin.
Pj na zielon trawk: To let oneself be lured into smoking marijuana that is still green
[i. e., not dried out enough].
trba [TROMbah], f.
Niezwykle niebezpiecznym zjawiskiem jest trba powietrzna: An extremely dangerous
phenomenon is the air trumpet.
W odrnieniu od nosoroca z jego charakterystycznym rogiem, nos slonia ma posta
trby: As opposed to the rhinoceros with its characteristic horn, the elephanfs nose
has the appearance of, mor particularly, a French horn.
Ten facet to koszmarna trba: This guy is horay like hell.
Puci kogo w trb: To squeeze someone into a tuba [a popular practical joke among
symphony orchestra players].
usta [OOStah],/?/.
Nie bior tego do ust: Ora? Me? Who do you think lam?
Nie mam do kogo ust otworzy: I have nobody to part my lips for.
walec [VAHlets],m.
W rytmie walca: In the steamrollerlike rhythm.
Zapraszam pani do walca: Come and see me in my steamroller, will you?
Zrodzeni w walce: People abducted in steamrollers immediately after their births.
wariat [VARyutt],m.
Struga: wariata: To whittle a madman alive [usually with a pocket knife: a traditional
pastime of shepherds in Tatra mountains].
wilk [VEALCK], m.
O wilku mowa: Im going to deliver a speech on the subject of the wolf.
Gdzie wilk?: Werewolf?
Wilk syty i koza cala: A fuli wolf and a whole goat [figuratively for: Hes a doublefaced
bastard].
Wilczy bilet: A ticket for a transSiberian sleigh trip.
winny [VEENnyh], adj. m.
Winna latorol: Its your kid whos the guilty party.
Winne grono: Its all the companys fault.
Ocet winny: Were it not for all that fucking vinegar I drank last night, Id be quite all right
this morning.
wolny [VOLny], adj. m.
Jest pan wolny?: [To a taxi driver] Are you slow?
Jest pan wolny: [From a prison guard] You are slow.
Rzut wolny: Slow kick.
Wolny rynek: Slow market.

Wolna mio: Slow lovemaking.


Wolnomularz: Slowmason.
Wolnomyliciel: Slowthinker.
Psw wprowadza nie wolno: Dogs may be led in but not slowly.
Ojczyzna moja wolna, wolna [A. Sonimski]: My homeland is so slow, so slow
wz [VOOS],w.
Wielki Wz: A Really Huge Automobile.
By raz na wozie, raz pod wozem: To work as a car mechanic.
Przysza koza do wo: I seduced another adolescent girl on the back seat of my Acura
Integra
wycisk [VYtseesck],m.
Dajcie mu dobry wycisk: Make a good impression on him.
zawd [ZAHvoot], m.
Zawd miosny: Prostitution.
I w zawody: To turn professional.
Przey ciki zawd: H survived a career as a professional heavyweight boxer.
zdjcie [ZDYENtchye], n.
Zdjcie z piedestau: A snapshot taken by a public monument while standing atop its
pedestal.
Co by pani powiedziaa na zdjcie tych ciuchw?: You wouldnt mind my taking a
picture of your clothes, would you?
ziemia [ZHYEmyah],/.
Mieszkaniec Ziemi: Inhabitant of the Soil [poetic for: a dead body].
Obywatel ziemski: Citizen of the planet Earth [poetic for: a human being].
ywiec [ZHIvyets], m.
Pali ywcem: To provide heat by burning cattle and pigs [an extremely inefficient and
expensive method of heating peasant huts in rural provinces of Poland, before the
discovery of the combustibility of wood].
ywot [ZHIvot], m., archaic
ywot wieczny: A belly that will never disappear no matter what you do.
Wlec ndzny ywot: To drag ones miserable belly about.
ywoty witych: The bellies of the Saints.
ywot czowieka poczciwego: [The title of Mikoaj Rej s famous Early Renaissance
antidiet book] An honest mans belly [i. e., a belly which its owner neither
denies nor attempts to conceal].
ROZDZIA SZSTY
POLIGDBY
POLIGLDBA gdba poliglotycznego gldzenia, utwr upajajcy nas muzyk mowy
obcej, zwaszcza takiej, ktrej zbyt dobrze nie znamy; produkt literacki makaronopodobny, tj.
majcy co wsplnego ze staropolsk poezj makaroniczn, lecz w sumie znacznie nad ni
grujcy stopniem artystycznej zoonoci.
Tym, co czy wiersz makaroniczny i poligldb, jest podzielane przez ich autorw silne
przekonanie, e co, u licha, albomy to jacy tacy? jzyk polski sroce spod ogona nie wypad! Co
za tym idzie, nasza mowa ojczysta w peni zasuguje na to, aby j najrozmaitszymi metodami
stawia na rwni z innymi, nawet najbardziej szacownymi i zasuonymi jzykami. Nie bdzie
greka plu nam w twarz, i dzieci nam helleni!
Tu jednak kocz si podobiestwa, a zaczynaj rnice. Wiersz makaroniczny to eby
uj rzecz obrazowo a zarazem odda hod jego trafnej nazwie garnek, w ktrym trzymana
przez poet kopy miesza i plcze ze sob tasiemki dwch albo wicej rnych rodzajw
makaronu: powiedzmy, te, czterojajeczne wstki polszczyzny i zielone, bo zaprawione
szpinakiem nitki aciny, zaplatajce si wsplnie w jakie Dum bibo piwo, stat mihi kolano
krzywo. Jeli makaron stoi na ogniu duej ni trzeba, nieuniknion konsekwencj jest to, e si

rozgotuje i rnobarwne makarony nie tylko si pomieszaj, ale zlepi ze sob. Otrzymujemy
wtedy poezj makaroniczn drugiego stopnia: ju nie tylko mieszane polskoaciskie zdania,
ale i tozielone zlepy sowne, w ktrych np. rdze jest polski a kocwka deklinacyjna
aciska, albo odwrotnie. W obu wypadkach jednak mamy do czynienia z dwoma lub wicej
jzykami wrzuconymi do JEDNEGO garnka. W czynnoci tej znajduje swj wyraz podstawowa
intencja utworu makaronicznego: jest on, eby rzec z angielska, levellerem, czyli wywodzcym
si ze sfer niszych radykaemzrwnywaczem, burzycielem tradycyjnych hierarchii. acina
jzykiem starszym i szacowniejszym, obdarzonym wiksz wag i powag? Wrzumy j do
jednego garnka z naszym ojczystym nuworyszemrubach i zobaczmy, co z tej powagi zostanie.
W tym sensie utwr makaroniczny mona by te nazwa POLIGLAJCHEM (od niem. gleich,
rwny) termin nawet stosowniejszy, bo samym swym dwikiem przypominajcy mieszanie
rozgotowanego makaronu.
Rnica pomidzy poliglajchema bardziej ode wyrafinowan poligldb polega po prostu
na liczbie garnkw: tam musia by jeden, tu musz by dwa. Poligldb gotuj e w nich dwa
osobne jzyki, przyrzdzajc w ten sposb dwa odrbne dania po czym wykada je obok
siebie na jednym pmisku, co pozwala nam dostrzec rzecz zadziwiajc: dania prawie niczym
si od siebie nie rni, cho w wypadku pierwszego z nich podstawowym surowcem by baant,
a w wypadku drugiego kiszona kapusta. I w poligldbiejest wic obecny w wysokim stopniu
element Gleichschaltungu, pokazywania, e wszystkie jzyki s siebie warte i aden nie
powinien zadziera nosa (co poprawia nasze samopoczucie szczeglnie w odniesieniu do tych
jzykw obcych, ktrych dotd nie mielimy
przyjemnoci posi ani nawet pozna bliej). Efekt artystyczny dwugarnkowej polifonii
przewysza jednak, jak si za chwil przekonamy, o caie niebo efekt makaronicznej
jednogarnkowoci (niem. makaronische Eintopfsamkeit).
Nauka rozrnia dwa podstawowe rodzaje poligldby: IDENTOGRAFYi SIMILOFONY,
wrd tych ostatnich za dwa podstawowe gatunki to FONET i FABULION.
I. IDENTOGRAFY
Identograf to rodzaj znacznie wszy zakresem swoich moliwoci od similofonu i znacznie
bardziej ograniczony w odbiorze: doceni go bowiem mona wycznie w postaci pisanej. Zanim
jednak przejdziemy do wdziczniejszych i ciekawszych fonetw i fabulionw, wyjanijmy dla
porzdku, c to takiego w identograf. Wszystkim nam zapewne znany jest z wasnego
dowiadczenia szok, jaki nieodmiennie przeywa Polak gdziekolwiek za granic na widok
wypisanego wielkimi literami ostrzeenia (groby?): OSRAM. Moment zdania sobie z ulg
sprawy, e napis jest nie polski, lecz obcojzyczny, czyni t reklam wytwrni arwek
klasycznym identografem, w tym wypadku co prawda, jak si mona domyla, popenionym
raczej niewiadomie. (Podobnie nie by chyba wiadomym ukadaczem identografw polski
projektant nazwy wytwrni TONSIL, ktra to nazwa, ujrzana przez Anglika czy Amerykanina,
wskrzesza w nim nieprzyjemne wspomnienia z lat dziecistwa, gdy po angielsku oznacza
migdaek.)
wiadome tworzenie identografw obwarowane jest, jak kada prawdziwa twrczo
artystyczna, wieloma reguami i mniej lub bardziej sztywnymi zasadami. Wiemy ju, e jako
jedna z odmian poligldby identograf bdzie musia polega na wyoeniu na talerz kartki
DWCH tekstw napisanych w dwch rnych jzykach, a przecie zadziwiajco podobnych.
Specyfik identografu stanowi, po pierwsze, to, e wyoone w ten sposb przed nami porcja
bigosu i porcja baanta s wicej ni podobne s (na oko przynajmniej) identyczne. Druga
cecha szczeglna to to, e chodzi wycznie o identyczno w postaci pisanej, nie odczytywanej
na gos graficznej, nie dwikowej. Identograf bowiem jest to krtki tekst o charakterze
lirycznym, dramatycznym lub epickim, dajcy si skonstruowa w identycznej postaci graficznej
w dwch rnych jzykach i w kadym z nich w miar spjny oraz majcy przynajmniej pewne
pozory sensu. Wymg identycznoci obejmuje tu litery jako takie oraz zasady ich grupowania w
sowa (tzn. pauzy midzy sowami musz przypada w obu tekstach w tych samych miejscach),
nie obejmuje natomiast znakw przestankowych ani opozycji liter duych i maych. W ten

sposb mona na przykad stworzy nastpujc minirapsodi liryczn w jzyku niemieckim,


czy moe ostroniej prawieniemieckim:
Kurz,: Wozu? Womit? Suche, Pole! Anders, mit Stare puste, kurze den flach Grab! Im Ich,
kram ich garnie Ich gang da im Wille, da im Wind gang ich mich Wann? O, was, wie? Los!
Wie jeden im Turm
Loch, kurze Grube: suche, Pole, warte ich nie Warte, Mann!!
Niech jednak nasz rapsodie przeczyta i zachwyci si jej wynalazcz niemczyzn jaki krajan
Goethego i Nietzschego my, triumfujc w duchu, perfidnie rozwiewamy jego zudzenia.
Myla, Giermaniec jeden, e je baanta a to by bigos!
Kurz wozu Womit Suche pole Anders? Mit! Stare, puste kurze den flach. Grab im ich
kram, ich gar! Nie? Ich gang da im wille, da im wind gang ich, mich, wann; o was wie los?
Wie: Jeden im turm loch: kurze grube, suche pole, warte ich nie warte mann!!
Podobnie, kiedy pragniemy analogiczn metod utrze jzykowego nosa Amerykaninowi,
sporzdzamy dla niego najpierw poniszy tekst rzekomo fragment monologu bohatera jednej
ze sztuk Tennessee Williamsa albo Arthura Millera, skopiowany dla polskich studentw
anglistyki jako materia do analizy jzykowej i dla dodatkowego kamuflau doczamy nawet
polskie przypisy:
Ten pies I owe forty a lot! Much to handle, buddy Stale pies but l brew
stale al e, no? Stare , my windy fury, win one to ten, Sam! Stale pies Wanna piece? A
topten list , pal : go! I won!
Rwnie i w tym wypadku nasze swojskie, siermine a przecie pozostajce zarazem
wkadem w skarbnic najszczytniejszych tradycji kultury europejskiej danie kapuciane
wykazuje bez trudu, e w niczym nie ustpuje baantowi z Nowego wiata, a w wielu sprawach
nawet go przeciga:
Ten pies I owe forty A lot much? To handle Buddy! Stale pies, but i brew, stale Ale,
no stare my windy, fury win One to ten sam stale pies! Wanna? Piece? A top ten list, pal
go! I won!
II. SIMILOFONY
I. FONET
Fonet powstaje wtedy, kiedy do pierwszego z naszych dwch garnkw wkadamy cudzy
utwr literacki napisany w jzyku obcym, ktrego nieznajomo szczliwie uwalnia nas od
obowizku niewolniczej wiernoci wobec oryginau i narzucanych przeze, prawem kaduka,
sensw. W garnku drugim natomiast przyrzdzamy specjalny rodzaj przekadu tego oryginau:
napisany najczystsz polszczyzn, spjny i po swojemu sensowny, musi on BRZMIE dokadnie
lub prawie dokadnie tak samo jak orygina.
Tradycja fonetu jako gatunku wywodzi si prawdopodobnie ze redniowiecznego ludowego
obyczaju umylnego przekrcania aciskich formu obrzdowych i tekstw pieni kocielnych.
(Moe nie zawsze umylnego, o czym wiadczy zdarzenie z naszych czasw: Maonka Autora,
piewajc raz sopranem w chrze wykonujcym Requiem Mozarta, syszaa na wasne uszy,
jak stojcy za ai tenor wykrzykuj efortissimo i z caym przekonaniem fraz Rex tremende
maiestatis w postaci Ekskremente majestatis. Analogicznie, eby uy przykadu
przekrcenia tekstu bliszego nam w czasie, Yellow River piewano w swoim czasie w Polsce
do masowo jako Wieloryba.) W naszym stuleciu reprezentowali t tradycj godnie m.in.
Julian Tuwim, Jeremi Przybora i Wojciech Mynarski (ten ostatni jako autor spolszczenia
portugalskiego tekstu pewnej bossanovy, z pierwsz linijk o brzmieniu: Koza u rena krech
ma). Naturaln motywacj dla fonetw s w samej rzeczy najczciej prby tumaczenia poezji
piewanej. Skoro duet z Don Giovanniego Mozarta rozumujemy BRZMI tak piknie w
oryginalnej wersji jzykowej Lorenza Da Ponte, czemu by nie zachowa w polszczynie jak
najwierniej jego oryginalnego brzmienia, czynic jednoczenie tekst pod wzgldem
semantycznym moe czym odbiegajcym od tego, co chcia nam powiedzie woski librecista,
ale za to cakowicie zrozumiaym dla polskiego suchacza? Jeli nawet sowa i zdania bd
znaczyy co diametralnie przeciwnego ni tekst oryginau nie powinno to psu nam humoru.

Ostatecznie, czy suchacz jakiejkolwiek opery w ogle prbuje zrozumie sowa wypiewywane
przez te wszystkie tenory i koloraturowe soprany? Nie prbuje i ma racj, bo i tak tekst jest albo
po wosku, ktrego to jzyka suchacz nie rozumie, albo przeoony na jzyk polski tak okropnie,
e lepiej si w to zanadto nie wsuchiwa. Nic zatem nie stoi na przeszkodzie, aby peen
uwodzicielskiego aru i toczcy si na przedprou kowego finau dialog Don Giovanniego i
Zerliny:
zmieni si w naszej wersji w konwersacj do odmienn,, odbywajc si najwyraniej
nie tylko po zajciu, ale i po nie planowanym nastpstwie zajcia, czyli zajciu innego rodzaju:
DON GIOVANNI
L? ci darem la mano Ja ci, daremna mamo,
l? mi dirai di s?.
dam mity, bajdy, sny!
Vedi, non ? lontano, Kiedy w ni mnie wpltano?
partiam, ben mio da qu?.
Czart j by wzi na ky!
ZERLINA
Vorrei, e non vorreiGoreje lej logorei
mi trem un poc il cor.
i w krem ubogi tort.
Felice, ? ver, sarei
Nie licz, e serca sklei
ma pu? burlarmi ancor.
to to: burd, a, bija mord.
DON GIOVANNI
Vieni, mio bel diletto!
Wiej mi, bo tn ylet!
ZERLINA na stronie
Mi f? piet? Masetto. Iii, w japie cham atlet!
DON GIOVANNI
Io cangier? tua sorte. Pokancerowa mord?!
ZERLINA
Presto non son pi? forte.
Pies ton so pru fordem.
RAZEM czujc zapachy przygotowywanej w ssiednim paacu kolacji
Andiam, andiam, mio bene, Mniammniam, mniammniam jedzenie!
a ristorar le pene
Ja restauracje ceni,
dun innocent amor! wic, mimo cen, tam chod!
(WARIANT ZAKOCZENIA:)
Andiam, andiam, mio bene, Mniammniam, mniammniam jedzenie!
a ristorar le pene
Arystokrato, mienie
dun innocent amor! trwo i na krem, i tort!
Fonet gruje nad zwykym przekadem rwnie tym, e, jak widzielimy przed chwil,
rozmaite warianty fragmentw tekstu lub nawet nowe wersje caoci, mona tu mnoy skoro
autorowi fonetu nie wie rk obowizek wiernoci wobec elementarnych sensw oryginau
praktycznie w nieskoczono, byle zgadzay si brzmienia. Oto, na dowd powyszego
twierdzenia, a trzy rne fonety twrczo rozwijajce temat innej sawnej arii z Don
Giovanniego, piewanej przez Don Ottavia Dalia sua pace:
DALLA
SUA PACE
Dalla sua pace
la mia dipende;
quel cha lei piace,
vita mi rende,
quel che leincresce,
morte mi da,
morte, morte mi da.
Sella sospira,
sospiro anchio;
e mia quell ira,

quel piant ? mio;


e non ho bene,
sella non lha,
e non ho bene,
sella non lha,
e non ho bene,
sella non lha!
Dalia sua pace
la mia dipende;
quel cha lei piace,
vita mi rende,
quel che leincresce,
morte mi da,
morte, morte mi da.
Dalla sua pace
la mia dipende;
quel cha lei piace,
vita mi rende,
quel che lencresce,
morte mi da,
morte, morte mi di
Morte mi da;
quel che leincresce,
morte mi da.
W DALLAS
SIEPACZE
W Dallas siepacze
chlali a bili w bben:
Kwkania, pacze?
Witamin w gb!
Klesze klej w kiesze?
W mord mi da!
W mord, w mord
mi da.
Ch nas rozpira:
nos zbirom ci pi!
Lecz mija ch mia,
cel, plan stpio
Ech, to pojenie
herbat lwa!
Ech, to pojenie
herbat lwa!
Ech, to pojenie
herbat lwa!
W Dallas siepacze
chlali a bili w bben:
Kwkania, pacze?
Witamin w gb!
Klesze klej w kiesze?
W mord mi da!
W mord, w mord
mi da.

W Dallas siepacze
walili w bben:
Kwkania, pacze?
Witamin w gb!
Klesze klej w kiesze?
W mord mi da!
W mord, w mord
mi da.
W mord mi da:
Klesze klej w kiesze?
W mord mi da!
W DALLAS
APACZE
W Dallas apacze
lamy doili pdem:
Mleko w herbacie
witalnym trendem!
Lecz kelner w stresie
w mord mi da!
W mord, w mord
mi da.
elazn zbira dewiz:
Chlaj piwo!
Rzepicha z kielicha
te chlaa ywo
Ce to dojenie,
ce, lamo ma!
Ce to dojenie,
ce, lamo ma!
Ce to dojenie,
ce, lamo ma!
W Dallas apacze
lamy doili pdem:
Mleko w herbacie
witalnym trendem!
Lecz kelner w stresie
w mord mi da!
W mord, w mord
mi da.
W Dallas apacze doili
pdem:
Mleko w herbacie
witalnym trendem!
Ten kelner w stresie
w mord mi da!
W mord, w mord
mi da.
W mord mi da:
Lecz kelner w stresie
w mord mi da!
W DALLAS
APACZE

W Dallas Apacze
rabina bili prtem:
Kwka i pacze?
Zwyczajny endek!
Kwknie, lecz jeszcze
w mord mi da!
W mord, w mord
mi da.
Na lasso zbira!
Rozpiowa, ywo!
Bestyja nie pija:
jej szpan to piwo!
Nieodpowiednie
skrzela on ma!
Nieodpowiednie
skrzela on ma!
Nieodpowiednie
skrzela on ma!
W Dallas Apacze
rabina bili prtem:
Kwka i plcze?
Zwyczajny endek!
Kwknie, lecz jeszcze
w mord mi da!
W mord, w mord
mi da.
W Dallas Apacze oili
prtem:
Kwka i pacze?
Iii, damy rent!
Kwknie, lecz jeszcze
w mord mi da!
W mord, w mord
mi da.
W mord roi da:
Kwknie, lecz jeszcze
w mord mi da!
Nie sam woszczyzn jednak autor fonetu yje, cho istotnie nie ma chyba innego jzyka tak
proszcego si o dwikonaladowcze gierki i igraszki (ghierchi e igraschi) Jak jzyk Petrarki
i Mariniego. To ostatnie to nie bd gramatyczny Autora: nie chodzi tu o barokowego poet
nazwiskiem Giambattista Marino, ale o piosenkarza nazwiskiem Marino Marini, ktrego nb.
twrczo, a w kadym razie jedna linijka owej twrczoci stanowi frapujcy przykad fonetu do
drugiej potgi. Objedajc mianowicie ze swoim zespoem Gomukowsk PRL na fali
odwily kulturalnej jakie 30 lat temu, ten idol polskiej modziey (mwi o Marino Marinim,
nie o Wadysawie Gomuce) wpad na pomys, aby przypodoba si suchaczom jeszcze
bardziej, wykonujc par spord najpopularniejszych swoich piosenek w jzyku polskim.
Reprezentant kultury rdziemnomorskiej nie wzi jednak pod uwag, e, podobnie jak w
jzyku chiskim, gdzie najlejsze odchylenie gosu od prawidowego modelu intonacji jednego
sowa ba, jednej samogoski! potrafi cakowicie zmieni sens wymawianego zdania i np. z
zamwienia w restauracji uczyni prowokacyjny okrzyk politycznowywrotowy (co w
bezporednim efekcie naraa sinofila na kontakt nie z filiank herbaty Oolong, ale z chisk
tortur wodn); e, powtarzam, podobnie jak w jzyku chiskim, w polszczynie trzeba

naprawd mie znakomit dykcj, aby w sownej czy wokalnej komunikacji z tubylcem nie
narazi si na zasadnicze, a nieraz i grone w skutkach, nieporozumienia semantyczne.
Lingwistycznie niefrasobliwy (jak to Wioch) Woch przywiz mianowicie z ziemi woskiej do
Polski nie tylko gitar i amplifikator, ale rwnie swj woski aparat artykulacyjny. Wystarczyo,
aby wypiewa po swojemu jedn linijk swego arcydziea, Nie pacz, kiedy odjad zostawi
ci t melodi, aby cala Polska podchwycia to w wersji Nie pacz, kiedy odjad zostawi ci
to niemowl, co w naszym wywodzie zarysowuje interesujc paralel MariniDon Giovanni,
ale w swoim czasie na pewno nie przyczynio si do obrony dobrego imienia woskiej kultury
erotycznej na terenach Europy Wschodniej.
Mielimy jednak mwi o jzykach innych ni woski. Oto przykadgigant niejedna
ndzna aryjka, ale cae oratorium z Solistami, Chrem, Orkiestr oraz Wakim Przesaniem
zainspirowany przez fonetycznego ducha francuszczyzny. Jest to fonet wyrosy (z jake jaowych
piaskw wystrzelaj nieraz pod niebo wysmuke baobaby arcydzie!) z pozornie bezsensownej i
gupiej zabawy w wymylanie fonetycznej kalki polskiej pierwszych sw synnej Marsylianld.
Wszystko zaczo si od tego, e w roku 1990 Autora w jego pustelni pod Bostonem odwiedzi
jego Mistrz i Przyjaciel z Dawnych Czasw Poznaskich, znakomity teoretyk literatury Edward
Balcerzan, wraz z on, rwnie znakomit poetk i powieciopisark Bogusaw Latawiec.
Poniewa Edward jest fenomenalnym, cho mao od tej strony znanym szerszej publicznoci,
mistrzem Igraszki Sownej, sama jego obecno w domu przez par tygodni niejako
prowokowaa Niej Podpisanego do codziennych Popisw w tej Dziedzinie, majcych za cel
wcignicie Mistrza w Szranki Szlachetnej Rywalizacji. Jedn z naszych obsesyjnych zabaw
stao si m. in. poszukiwanie moliwie najdokadniejszego dwikowego odpowiednika w jzyku
polskim sw Allons, enfants de la patrie;schodzc si co rano na niadanie, mska poowa
naszej czwrki zaczynaa dzie, ku Lekkiej Acz Wielkodusznie Tumionej Irytacji Maonek, od
obwieszczenia sobie nawzajem z triumfem najnowszej, wymylonej na og przed chwil w
azience, wersji przeladujcej nas sawnej linijki. W wypadku Snujcego Niniejsze
Wspomnienie praca mylowa nad tym pozornie czysto abstrakcyjnym zadaniem przerodzia si
rycho i naturalnie w oglniejsz a zarazem na tle konkretnych wydarze wspczesnych
osadzon refleksj nad natur zwizkw Europy Wschodniej ze wiatem Zachodnim.
Przypominam, e rok by 1990 i tempo, w jakim wali si w gruzy ustrj realnego socjalizmu w
krajach byego Bloku Wschodniego, budzio na Zachodzie Europy nie tyle entuzjazm, ile duy
niepokj. Jeli kto w tym miejscu powie, e istotnie byo si czym niepokoi i e tragizm
pniejszego rozwoju sytuacji w niektrych spord owych krajw odbiera w jego oczach
mieszno tym dawnym artom popiesz go zapewni, e rozumiem i czciowo nawet
podzielani ten punkt widzenia. To znaczy, podziela go powaniejsza ze stron mojej osobowoci
(bo mam ich dwie), ktra take uwaa, e jako satyra polityczna moje oratorium dawno si
zdezaktualizowao. Jeli je tu przytaczam, to z powodu silnego przekonania, e mimo to utwr
sprawdza si w dalszym cigu jako tekst z dziedziny poezji absurdalnej, a ju zwaszcza jego
strona fonetycznoimitacyjnowokalna warta jest Bliszego Ogldu, a moe nawet piewania
Przy Codziennej Toalecie przez Pokolenia Czytelnikw:
Oratorium
Moratorium
NA WIELKANOC 1991,
NA POWITANIE NOWEJ EUROPY
RODKOWOWSCHODNIEJ,
ORAZ JEDNOCZENIE
NA ZESP BAAAJKOWOKANTATOWY
WIATA ZACHODNIEGO
Harmonia Mundi
Z SOLISTAMI l CHREM MIESZANYM
WYRAAJCYM TAKIE UCZUCIA
WSTP INSTRUMENTALNY:

Potpourri z Wesoej wdwki.


CHR
(same tenory)
Na melodi Marsylianki ( Allons, enfants de la Patrie, Lejour de gloire estarrive). Andante
grazioso e con cultura occidentale:
Tam ld sam cham Arafat ryje ,
Lecz Wschd i Wschd to sprawy dwie.
Tu co prawda te cige chryje,
Byle lud krok w przd i si drze:
Byle lud na wyprzdki si drze!
To mci si na nomenklaturze,
To znw mniejszo gnbi by chcia,
To wznosi piramid z cia,
Gdy ssiad aspiracje ma za due!
SOPRAN
(solo; una bella bionda, circa 21,
con dimenzioni proporzionali molto stimolanti).
Na melodi refrenu Marsylianki (Aux armes, citoyens).
Con cultura e coloratura:
Do drak
Na placach Prag!
Do bitw
Na polach Litw!
Niech Serb
Za herb
Ma mot i sierp:
Chorwaciechwacie, cierp!
CHR
(tutti). Na t sam melodi, molto animato:
Cho zara schizma j,
Cho rwie debata j,
Euro
Pa ro
Dkowa i Wscho
Dnia zgodnie przegna zo!
ALT
(solo; una artista grande: 151cm173cm204cm).
Ni std, ni zowd, na melodi znanej pieni socrealistycznej
Izaaka Dunajewskiego. Giocoso geriatrico maestremamentepretenzionale:
Spadaj z tronu, tyranie,
Nawet w takiej Tiranie
Niewolnicze tyranie ustaje;
Coraz groniej na wiecie,
Przecie ju i w Tybecie
Spiski krecie knuj Lamy i Dalaje!
CHR
(na melodi refrenu teje pieni:
Hej, rami w rami, Dotrzymuj kroku! Splata nam rce
Braterska wi! Wygramy walk O trwaly pokj;
Wrogom wolnoci Wzniesiona pi!).
Confuoco alla maniera unpoco imbecile:
Spis krzywd Uzbeka

Nas nie urzeka;


Strata Tatara
Nie wzrusza nas!
Rozpaka gwatw,
Los Bakan, Batw?
Internacjona skona i zgas!
CHR
(same basy).
Znw na melodi Alians, enfants de la patrie.
Largo triste ma con bramra ponura:
Zalek gltw ta klapa kryje,
Gdzie ur z jagami? kt to wie?
Lud jak wprzd tam ni tyra, ni je,
Wolno ma, lecz znw czego chce:
Ma jej w brd, ale znw czego chce!
Tajniakom na emeryturze
Do akt nosy wcibia by chcia,
Przyrostem naturalnym z cia
Ewentualnie tworzy znw przedmurze!
Ocalmy cho bonton!
Cho re debata j,
Euro
Pa ro
Dkowa i Wscho
Dnia jednak wie, gdzie dno!
BAS
(solo; 94 lata skoczone w zeszy poniedziaek).
Na t sam melodi Aux armes, citoyens,
na zasadzie kompletnego zaskoczenia
i nagiej reminiscencji lat dziecistwa.
Reanimato e con sclerosa morosa:
O, car! Mocarny pan! On nie dopuszcza zmian! Nagan
NymstanDartem jest panDemonium: zy to plan!
Zostaje przemoc uciszony
i wyprowadzony pod rce przez porzdkowych.
Orkiestra w zamieszaniu pomykowo odgrywa raz jeszcze
Potpourri z Wesoej wdwki.
Wrzawa widowni stopniowo przycicha.
CHR
Come sefatto niente;
maestosofurioso e precipitato, senzaeleganza:
Niech Bat
Przysidziefad!
Niech Bul
Garurwie wp!
Niech Czech
Z trzech strzech
(Sowacji, Czech
I Moraw) wyklnie grzech,
lc dech na skrzydach ech:
Ech, wemy dudy w miech!
OBIE SOLISTKI

Raz jeszcze na melodi refrenu Dunajewskiego.


Con passione, ma con logica minimale
e senza resultati visibili:
We, ludu, dudy
W miech tak jak wprzdy!
Okazuje si, e fragment ten zosta w prbach skrelony,
jako zbyt dydaktyczny i jednoznaczny.
CHR
Allegretto illegale e molto primitivo,
sotto voce inquisitivamente:
Bata errata
Poprawi bd?
Kretynek para
(Ta g, ta stara)
Stworzy si stara Jednoci Front!
TENOR
(solo; wzrost 151 cm, wysokie obcasy; stupido incredibile).
Raz jeszcze na melodi refrenu Marsylianki.
Con sincerit? brutale, e in consequenza non troppo delicato:
cisz ryk,
Ludnoci Ryg!
Pod kran
Azerbejdan!
Niech krach
I strach
re Karabach,
Lecz przy zamknitych drzwiach!
CHR
Molto vivace, ma senza compassione:
Niech Tbilisi
O szczciu ni,
Lecz zza zamknitych drzwi,
A wnet harmonii i
Spokoju wrc dni!
CHR WRAZ Z TROJGIEM SOLISTW
(unisono) Znw na melodi Dunajewskiego,
a jednoczenie na tle granej na balalajkach
Ody do radoci zfinalu Dziewitej Beethovena.
Fortissimo, con indifferrenza totale:
Bunt mas Modawii
Nut w nas nie zdawii,
Zbrata kantata
Skcony Wschd!
Soweniec, Sowak,
Popescu, Nowak
wiat tak czy owak toczy si w przd!
Fina.
Wsie wstajut
(cilej, wstaj balalajkarze, bo solici z chrem ju stali).
Tutti frutti senza speranza,
con cooperazione vocale miserabile delia pubblica:
wiat tak czy owak toczy si w przd!!!

2. FABULION
Istot rnicy midzy fonetem a fabulionem jest nie tyle obecno fabuy w tym ostatnim a jej
brak w fonecie (ktry z naturalnych przyczyn ciy raczej ku zwizym formom lirycznym), ile
wyszy stopie nasycenia fabulionu tym, na co Niemcy wynaleli pikne okrelenie Lust zum
Fabulieren. Mwic po prostu, chodzi o widoczniejsz obecno elementu poliglotycznego
zmylenia. W przypadku fonetu istnia jeszcze realny tekst wyjciowy, ktrego odwzorowanie
fonetyczne przy cakowitej i konsekwentnej pogardzie dla jego oryginalnego znaczenia
byo naszym zadaniem. W przypadku fabulionu chodzi ju wycznie o imitowanie dwikw
obcej mowy jako takiej, bez uzaleniania si od jakiegokolwiek cudzego tekstu. Aby jednak
rzecz nie bya za atwa, wymogiem podstawowym jest tu konieczno oparcia naszego
pseudofrancuskiego, pseudoszwedzkiego lub pseudolitewskiego utworu na wyrazistej i spjnej
fabule oraz sytuacji narracyjnej. Musi to by po prostu miniaturowa, nienagannie skonstruowana
nowelka, najlepiej odsaniajca czytelnikowi nieznane strony ycia w obcych krajach, ale przy
caym swoim realizmie bynajmniej nie rezygnujca z siy emocjonalnego wyrazu oraz
uniwersalnej refleksji nad dol czowiecz jako tak. Oto kolejne trzy Inspirujce Przykady w
naszym Wasnym Wykonaniu nowelka pseudowoska, pseudojaposka i pseudoniemiecka:
DOCE PIACE VA LEI
Testare obbi bocchi doce piace plaga a lei!
Ogni tampani irenze doppalta trendo c? piagli
a lemani todo Piero doce piano! Trento
frasca spinace, clammerchi, colcicchi,
coglie, broschi, spirale, i corrale! Smarcata cosa
stronza spalta tendar, mia tepare de bigli:
Tempestar ce duracchi! Parca ramogli! Cita
vascia ghierca marenze i nogghi? Poggra Nice
para noi! Anato scarzone brutale doce piace
domani: Allegro tesca! Allegro Minervo
vacosa! Oggi casa bava!
DOCZEPIACZE W ALEI
Te stare obiboki doczepiacze plaga alei! Oni
tam pani Irence do palta tren doczepiali ale
Mani to dopiero doczepiano! Tren to fraszka
spinacze, klamerki, kolczyki, kolie, broszki,
spirale i korale! Smarkata koza strca z palta
ten dar, mija t par debili: Tpe, starcze
duraki! Parka ramoli! Czy ta wasza gierka ma
rce i nogi? Pogranicze paranoi! A na to
skarcone brutale doczepiacze do Mani: Ale
groteska! Ale gromi, nerwowa koza! O, dzika
zabawa!
WADASAKE KAJSEMAMA
Miyayzaki hanapporo! Ya, wanakatsu
ohida; dushi mei sendai! Otasake ushimona,
itagoto wanakura tehamaki, tokimono,
nayakimo sushimi vomitsu kigeishi
moyamama Kogosushi tegokawa yawakushi.
Takakawa dodaoku katakura, torahama iwozaka
shikuzawa diakiiko loruyaki mau nasSan.
Yakakawa, takaiyawa: otoimoto. Nagoya,
Inabosaka idedo megoku madoma: TORA!; a
Honda miyen (takasumato Mao, arnimoto

Kafka nakatsuto upiya Camus). Atoli


yakasuma, takaikawa: shiki.
WADA SAKE MTZEIMJAMMER
Mijaj, zakichana poro! Jawa na kacu
ohyda; duszy mej sen daj! O, ta sake u
Szymona i ta gotowana kura te hamaki, to
kimono, na jakim osuszy mi womit sukigejszy
moja mama Kogo suszy, tego kawa Jawa
kusi. Taka kawa doda oku kata, kuratora,
chama i wozaka szyku zawadiaki i koloru, jaki
ma u nas San. Jaka kawa, taka i jawa: oto i
motto. Nago ja i na bosaka id do mego kuma
domatora: ach, on da mi jen (taka suma to mao,
a mimo to kawka na kacu to u pijaka mus).
Atoli jaka suma, taka i kawa: siki.
SATZNOTE: DA WEISCH MAL
ZUSACHEN ZAUER
Alle Schlauch einz bermfte, Herr Battke!
Alle Wanderwau! Wann darum dein often
wars im Brcker! Noch leiten war, Rude zu
doch leiten Ruhm! Wann das Wetters dem!
Du, Maus, Bier, Asch wie dumm auf, vierzig,
zu denn komme Tode: Bandejahr Umlauttag,
bitte Pann wann des Pietsch! Alle Schuppau!
Wann das dem tschte Hllke! Alle Gnanie
KommunismusUnie Tax ob jenig die Binn
jedauer jeder Weisch mai zusammens,
komm, Handke! Da spare dich? So batschte zu
Dach einz ohne ich warte!
Achtenschmerzens war gdammt ich ras
Miihlie, Rasurschul rasieren Bulldog Krenz
auf sehr Zuspiele. Echten bessensten bitten
Schlag Schloch Hautenbauwannheinz.
Attackuhr: was, Feuer? Dein noch einz Schmal
letze nahrruck, wo am Tisch si neide. Alle
bitten Nummer nahm Spandau schauf
Treuerei!
ZA CNOT DAWAJ SZMALCU,
ZACHCAA
Ale la Heinz B. rum w t herbatk! Ale
Wand rwa! Wanda, rum daj no w ten war z
imbryka! No, chlaj ten war, rude cudo, chlaj ten
rum! Wanda, sweter zdejm! Duma, zbir, a
wyduma, fircyk, cudekometod: Bd ja
rum la tak, by t pann Wand spi! Ale
upa! Wanda, zdejm ty t halk! Ale ona
nikomu ni z musu, ni tak sobie nigdy by nie
daa jej dawaj szmalcu za msk chtk!
Dasz par dych? Zobacz te cuda, Heinz one
ich warte! Ach, ten szmer cen z warg dam
tych raz Emilii, raz Urszul, raz Iren Bl
dokrca w sercu szpil. Ech, ten bezsens, ten

byt, ten szlak szlocha ten bawan Heinz.


A ta kurwa swoje: Daj no, Heinz, szmal
lec na rg, woam ty Zinaid. Ale by ten
numer nam szpan da sza w troje raj!
ROZDZIA SIDMY
LIBERYKI
LIBERYK waciwie, zupenie to samo co limeryk. Termin ten moe nawet uchodzi za
sowo limeryk wypowiedziane przez kogo zakatarzonego. A jednak, za decyzj powoania do
ycia terminu mimo wszystko nowego kryj si tu a trzy wakie intencje. Po pierwsze, chodzi o
uhonorowanie Antoniego Libery, ktry od kilku lat niezmordowanie zachca Autora do
sporzdzenia niniejszej ksiki i ktrego uwagom bardzo wiele ona zawdzicza. Po drugie,
poniewa zaczlimy wanie sidmy rozdzia i wszystko wskazuje na to, e ksika zostanie
ukoczona oraz wydana, czemu nie uczci z wyprzedzeniem i tego faktu, czynic w tytule
rozdziau aluzj do KSIKI wanie (ac. liber)? po trzecie: dziki zwizkowi z innym
aciskim sowem, libertas, wskazujemy na pewn niezmiernie istotn cech limerykuliberyku
jako gatunku: cise wspistnienie w jego obrbie zasady rygorystycznej dyscypliny z zasad
absolutnej WOLNOCI.
Pod tym wzgldem, nie musz dodawa, limerykliberyk reprodukuje oczywicie zasad, na
ktrej wspiera si caa poezja jako taka: rzecz w tym tylko, e nie ma chyba drugiego gatunku
poetyckiego, w ktrym oba denia do dyscypliny i do wolnoci dotaryby w historycznym
procesie rozwoju gatunku do tak skrajnie odlegych punktw. Sonet? No tak, w sonecie autor jest
podobnie skrpowany drobiazgowymi przepisami i podobnie WANIE DZIKI TEMU moe
sobie pozwoli na korzystanie z niezmiernie szerokiego repertuaru tematycznoemocjonalnego
ale to, co mwi, dotyczy jednak raczej sonetu klasycznego. W swoim dugotrwaym rozwoju
sonet osign co najmniej kilka dziesicioleci temu punkt, poza ktrym nie mona ju dalej
modyfikowa i prowokacyjnie naciga czy wrcz rozrywa siatki jego wewntrznych
przepisw, bo caa rzecz pknie; myl zreszt, e to pknicie w wielu wypadkach ju nastpio
i jego efektem s liczne dwudziestowieczne pseudosonety, w ktrych jedynym powodem
opatrzenia ich t nazw gatunkow pozostaje fakt, e utwr ma 14 linijek.
W przeciwiestwie do rozacej si w ten sposb i pkajcej w szwach formy sonetu,
tradycyjna forma limerykuliberyku jest wci jeszcze prna, tga i krzepka. Nie musz tu
chyba sporzdza szczegowej listy cech, ktre posiada limeryk, bo s to sprawy znane i
wielekro w Polsce opisywane. Warto moe tylko zauway, e w wyniku rozmaitych
dokonywanych w przeszoci eksperymentw dotyczcych tego gatunku i jego gatunkowych
wyrnikw dzisiejszy limeryk zgubi co prawda po drodze par swoich cech dawniej
uwaanych za wyrniki pierwszorzdne (np. zasad koczenia pierwszej linijki nazw
geograficzn, najczciej nazw miasta), natomiast inne takie cechy (choby swj ukad
wersyfikacyjny) zachowa. Dziki temu jest, jako gatunek, natychmiastowo rozpoznawalny; ta
rozpoznawalno za pozwala mu na niezwyk uparbym si, e bijc na gow nawet sonet
wolno w dziedzinach tematw, problemw, emocji i perspektyw. Limeryk istotnie zasuguje
na to, aby go przemianowa na liberyk, poniewa jego twrcy wolno powiedzie i wyrazi, co
tylko jego dusza zapragnie, od treci obscenicznych po refleksj metafizyczn, od homerycznego
miechu po jk rozpaczy, od bzdury po przesanie cakiem sensowne i godne namysu.
Tez t udowodni, mam nadziej, mj osobisty katalog podgatunkw dajcych si wyrni w
ramach gatunku limerykuliberyku, katalog zastrzegam si z pewnoci niepeny, ale
niepeny si rzeczy: oceanu moliwoci, jaki tu si przed nami rozciga, nie wlejemy bez reszty
nawet i w tysic probwek. W kolejnoci alfabetycznej wic, oto jakie podgatunki spotyka si
najczciej:
AMERYK
Limeryk amerykaski, tzn. taki, ktrego autorowi udaje si umieci w pierwszym wersie w
pozycji rymowej sowo Ameryka (w dowolnym przypadku deklinacyjnym). Istota problemu
polega na tym, e w wikszoci swoich przypadkw nazwa ta akcentowana jest na sylabie

trzeciej od koca, co automatycznie czyni ameryk trudnym ? daktylimerykiem. Jeli natomiast


zdecydowa si na dopeniacz liczby mnogiej, czyli normalnie akcentowane sowo [tych]
Ameryk, znalezienie dwch innych rymujcych si z nim sw nie bdzie wcale rzecz
atwiejsz. No, chyba eby zdecydowa si na sowo limeryk, ale wtedy nasz ameryk staje si
automatycznie ? autotematerykiem. Poniszy klasyczny tekst, bdc amerykiem i zarazem
autotematerykiem, stanowi jednoczenie przykad ? lameeryku (lichorymeryku):
Przez poacie obydwu Ameryk
Wysyaj oba puca me ryk:
Niech kto, mdrzec czy chop, ra
Czy nauczy mnie popra
Wnie rymowa, bo pisze limeryk!
(Z anonimowego autora amerykaskiego)
AUTOTEMATERYK
Limeryk autotematyczny, albo limeryk o limeryku: oglna kategoria, do ktrej zaliczaj si
? bezrymeryk, breweryk, egzorymeryk, lameeryk (lichorymeryk), Lee Merrick,
limeraiku, limiteryk i wiele innych. Przykady zob. pod odpowiednimi hasami.
BELLFYMERYK
Z ang. belly brzuch, brzucho, brzuszydo itp.: limeryk zoliwie dowcipkujcy na temat
czyjej tuszy, otyoci, nadwagi itp. Klasyczny przykad to dzieko pioniera gatunku Edwarda
Leara, co prawda w mojej daleko odbiegajcej od oryginau parafrazie:
Dama z miasta Padua, brya sada,
Na twarz pada, wic sznurowada.
Wic saboty miast botw
Wzua, a suga gotw
By j podnie, gdyby na zad siada.
W wersji polskiej gatunek opatrywany te bywa nazw otylimeryk (przykad ? pod
folklimeryk). Istniej te belfymeryki i otylimeryki negatywne, tj. natrzsajce si z czyjej
chudoci. Tu z kolei klasycznym przykadem jest drugi z nastpujcej pary limerykw
(?dublimeryk) Lewisa Carrolla, ktre trudno rozczy, cho dla pierwszego, cile biorc,
naleaoby zapewne uku nazw karlimeryk:
Pewien modzian z miejscowoci Allau
Zamiast rosn, rwnomiernie mala:
Wszystko przez brak ciepego szalika
I noszenie na gowie szaflika,
W ktry kto mu cementu by nala.
Jego siostra (wychowana na Lutrze,
Ale jedz), miaa ciao wci chudsze;
Tu przyczyna krya si w fakcie,
e po kadym jej eby szlag ci!
Kiedy obiad?! kucharz warcza: Pojutrze.
BEZRYMERYK
Limeryk zaskakujcy nas tym, e nie posiada rymw i w konsekwencji zwracajcy nasz
uwag na wano rymu dla niepowtarzalnej tosamoci gatunku limeryku jako takiego. W
innym przekroju poezji absurdalnej bezrymeryk mona by zaliczy do przedstawionego ju w tej
ksice gatunku MANKAMTU, w ktrego obrbie nosiby nazw MANKORYMU. Sawny
przykad angielski, z W. S. Gilberta:
Pewien starzec z miasteczka Wiesioe
Udlony raz zosta przez os.
Zapytany: Czy boli?,
Odpowiedzia: Bynajmniej;
Szczcie zreszt, e nie by to szersze.
? rwnie breweryk, daktylimeryk, egzorymeryk, lichorymeryk, maskulineryk,

superrymeryk.
BLINERYK
Limeryk, w ktrym autorowi udaje si umieci w pozycji rymowej sowo blin, najlepiej z
kawiorem lub ze mietan. Poniewa w klauzuli pierwszej linijki musi si pojawi nazwa
geograficzna, naturaln kolej rzeczy miejsce akcji lirycznej blineryku zawa si do Irlandii
(Dublin) lub Polski (Lublin, lub Bnin); std popularny termin limeryk polskoirlandzki.
odkowiec, krc po Lublinie,
Intonowa hymny alu: Blinie,
Kaczko, sznyclu, wgorzu, pasztecie.
Cho tak smakujecie jam na diecie!
Jak y bez was, sandaczu lub linie?
Inny przykad ? pod lideryk.
BREWERYK
Z ac. brevis krtki: breweria limerykowa, polegajca, najoglniej, na skracaniu w limeryku
czego, co przyzwyczaio nas ju do swoich ustalonych rozmiarw. Moe to dotyczy np.
dugoci linijek:
Kucharka z Abo:
Na talerz, abo!
Bo wyjde z nerw!
Ta: Moe wpierw
Usma mnie, babo!
(Z anon. autora ang.)
W nastpujcym przykadzie synny autor (zob. w nawiasie poniej) zdecydowa si na rzadko
wystpujcy pomys skrcenia RYMU (oczywicie, tylko w zapisie graficznym):
Smith, waciciel firmy Smith & Sp.,
Na zebraniu miejskim da: Szk.
Niedzielna w kadym domu!
Zebrani po kryjomu
Krcili na czoach k.
(Z Marka Twaina)
Bimeryk ? dublimeryk.
CHIMERYK
Limeryk wyraajcy jakie szczeglnie wygrowane i bezczelne marzenie, yczenie lub
danie. Klasyczny chimeryk amerykaski:
Chciabym w pokoju mie podog,
Bo bez drzwi, to si oby mog,
Ale spacerowanie
W powietrzu lub po cianie
Za istotn mam niedomog.
(Z Geletta Burgessa)
CLIMERYK
Wymawia nie klimeryk, ale tak, jak si pisze, climeryk: limeryk celny, w podwjnym
sensie tego sowa: trafny i traktujcy o trudnej pracy celnikw:
Gdy turyst Celniczka z Warszawy
Zwymylaa: y bojad parszawy!
Daa dowd, e nawet w komorze
Celnej niezbyt celnie rzec co moe
Czowiek, zwaszcza tpy lub starszawy.
CYRULIMERYK
Limeryk poruszajcy tematy fryzjerskie, balwierskie, cyruliczne, w oglnoci majce co
wsplnego z dbaoci lub niedbaoci o fryzur lub zarost. W zwizku z powyszym
rozrnieniem cyrulimeryki dziel si na cyrulimeryki negatywne i cyrulimeryki pozytywne. Oto

przykady jednego i drugiego:


Pewien starzec o ogromnej brodzie
Narodowi owiadczy: Narodzie!
Kieska to ywioowa:
Cztery Skowronki, Sowa,
Czy i Kwoka gnied si w mej brodzie!
(Z Edwarda Leara)
U Fryzjera w miecie Ciechocinku w
Sytuacji zwykej z trzech odcinkw
Si skadao klienta golenie;
Jeli dusze ni zwykle golenie
Byy wtedy i z czterech odcinkw.
DAKTYLIMERYK
Limeryk decydujcy si ambitnie na rymy daktyliczne, tj. z akcentem na trzeciej sylabie od
koca, co w jzyku polskim jest zadaniem szczeglnie trudnym:
Rzeka dama na komendzie w Tottenham:
Bawochwalczy wci przed sob totem pcham,
Lecz, cho serce si wzbrania,
Wskae policji drania,
Co wzi ze mn lub i znik. O, to ten cham!
(Z anon. autora ang.)
DESPERYK
Limeryk dajcy upust czyim nastrojom desperacji:
Terapeutka z Dbrowy Grniczej
kaa: Dzicze chcesz, serce? to dziczej!
Grzznc w ycia zjeczalej osece,
Terapeuce wci i terapeuce
Duszo, spsiaa? Zstp niej: zjamniczej!
Inny przykad ? pod egzorymeryk.
DUBLIMERYK
Utwr skadajcy si z dwu limerykw, albo powizanych ze sob tematycznie czy
konstrukcyjnie, albo wrcz stanowicych jeden spoisty utwr rozbity tylko graficznie na dwie
limerykowe strofy. Przykadem rozwizania pierwszego moe by cytowana wyej (?
Bellymeryk) para utworw Carrolla; poniewa natomiast rozwizanie drugie uwaam za
niedopuszczalne naruszenie gatunkowej tosamoci limeryku i w ogle za rwni pochy, po
ktrej nasza cywilizacja moe si stoczy w przepa, przykadw adnych nie podaj.
EGZORYMERYK
Limeryk dopasowujcy przemoc pisowni rymujcych si sw lub ich zakocze do
egzotycznego wzorca, narzuconego przez obcojzyczn pisowni nazwy miejscowej z pierwszej
linijki:
Nielubiany modzieniec z Cologne
Jkn raz: Z blu pka mi skrogne!
To ju nie migrena,
To jaka gangrena!
Lecz c zgon mj, gdy nie dba nikt ogne?
(Z anon. autora ang.)
?autotemateryk.
FIZJOLIMETYK
Ryzykowny limeryk traktujcy o tzw. czynnociach fizjologicznych. Niebezpieczestwo
wulgarnoci jest tu istotnie due, tote czstym wyjciem bywa przeniesienie akcji lirycznej w
sfery ducha i w rodowisko twrcw dbr duchowych:
Gdy Nowator w miecie Palenicy

Z ratuszowej siusia kalenicy


Na przechodniw, topnia radnych obz,
Dziki ktrym grani dosta by, obuz,
Na swj spektakl Dumni Odlewnicy.
FOLKLIMERYK
Limeryk zncajcy si nad okazami rodzimego folkloru, ze szczeglnym uwzgldnieniem tzw.
w dawnych czasach Cepeliady:
Zawodowa owiczanka z Ustrzyk
Wyjaniaa: Ten pasiak? C, gust, szyk
Stwrca mnie przed brakiem gustu ustrzeg,
Gdy mnie bowiem stwarza, ktem ust rzek:
Pod pasiakiem kryj zad on z tych tustszych!!
Forellimeryk ? Liederyk
FRYWOLIMERYK
Wbrew temu, co by si mogo wydawa, limeryk niekiedy bardziej ryzykowny ni ?
fizjolimeryk, mimo e frywolimeryki stanowi w skali globalnej na dobr spraw co najmniej z
80 % zasobu limerykw jako takich. (Miaem gdzie fiszk z dokadnymi danymi liczbowymi,
ale mi si zawieruszya.) Ponisze dwa Przykady, jeden Rozpasany, drugi Wulgarny,
zamieszczam wycznie po to, aby uwiadomi Czytelnikowi, do jakiego poziomu takie utwory
potrafi si zniy. (W tej sprawie ? rwnie Lee Merrick).
W pani Z. znaem j jako Andzi
W zalenoci od konkretnych CIAN dzie
Wiczy wstyd rs lub mala. W salonie
Odpychaa: O nie, co to, to nie,
Ale co si dziao na werandzie!
(Z anon. autora ang.)
Synna w Bonn barmanka Dua Fela
NIECH MI ADEN CHAM SI NIE OMIELA
Wypisaa na biucie; jej zadek
Mia na sobie na wszelki wypadek
Ten sam napis alfabetem Braillea.
(jw.)
GULIWERYK
Limeryk opierajcy swoj akcj na niespodziewanym kontracie fizycznych rozmiarw
bohatera i otaczajcej go rzeczywistoci: zdaje on sobie spraw, e co, co dostrzega w pobliu,
jest albo nadnaturalnie wielkich albo nadnaturalnie (podnaturalnie?) maych rozmiarw.
Klasyczny przykad pierwszej z tych sytuacji:
Pewien pan nagle rzek: Ale draka!
Patrzcie, z krzaka wystaje dzib szpaka!
Na pytanie: Co z tego?
Odpar: Panie kolego,
Szpak jest pi razy wikszy od krzaka!
(Z Edwarda Leara)
I drugiej:
Raz pewien Szkot imieniem Rex
Stan przed sdem jako eks
Hibicjonista. Sdzia Morgan
Rzek, widzc jego drobny organ:
De minimis non curat lex.
(Z anon. autora ang.)
HAREMERYK
Nazwa wyjania wszystko: limeryk analizujcy kopoty posiadacza haremu:

Samozwaczy Wezyr w miecie ninie,


W kuchni pichcc co picej rodzinie,
Wzdycha: MIE tak; ale KARMI harem?
Co dzie barszczu stulitrowym garem,
e nie wspomn ju o cielcinie?
Karlimeryk ? bellymeryk
Lamarotyk ? lameryk
LAMEERYK
Z ang. lame kulawy: limeryk pozostawiajcy wiele do yczenia w sensie technicznym, np.
niewaciwie zrymowany, co jednak wynika nie z nieudolnoci autora, ale z jego chci zwrcenia
w ten sposb uwagi publicznoci na trudno tworzenia limerykw poprawnych, a tym samym
chci zoenia hodu Gatunkowi jako takiemu. Jako komentarz autotematyczny lameeryk jest
jednym z totematerykw; w wersji polskiej znany jako ? lichorymeryk. Przykad anglosaski
? pod ameryk. Przykad rodzimy:
Urzdniczka na poczcie Zaniemyl
Tumaczya klientom: A, nie! My L
EMY list, lecz mowy nie ma o LIN
IENIU znaczka! ecie s doroli,
To li jeden z drugim i se nie myl!
LAMRIC
Nie myli z ? amerykiem. Specjalny rodzaj limerykw, ktre mona by okreli tytuem
znanego filmu: Ameryka oczyma Francuza. Musz by pisane po francusku, nawet jeli
powierzchowna znajomo tego jzyka, jak w wypadku Wykonawcy Poniszej Ryzykownej
Prby, powinna bya raczej odwie autora od tego zamiaru:
Madame Patricia Brown de Chic
ago etait une femme tr?s chic.
Elle raccrochait des hommes: Hey, Jacues!
Lamour? I mean, how bout a fuck?
La, femmes bilingues sont tres uniques.
LAMERYK
Nie pokrywajcy si bynajmniej znaczeniowo z ? amerykiem albo lAmrikiem i
obdarzony zupenie inn etymologi, termin pochodzi od sowa lama i oznacza po prostu
limeryk opiewajcy lam poudniowoamerykask. Gdy mowa konkretniej o lamach
peruwiaskich, lameryk moe wystpowa pod nazw Limaryk. Gdy stopie natenia siy
uczucia ywionego do lamy przekracza wszystkie progi przyzwoitoci, jak w poniszym
przykadzie, utwr mona zaklasyfikowa jako lamarotyk. Termin ten uywany rwnie, ale
w zupenie innym sensie, w Nepalu daje si zaklasyfikowa, w zalenoci od wyraanych w
nim nastawie i oczekiwa wobec zwierzcia, jako szczeglna odmiana jednego z dwch
szerszych gatunkw, albo ? Liebe!ryku, albo zoofileryku.
W rodku pampy piewa gaucho Bruno:
Dwicz, gitary mej miosna struno!
Podnieca mnie i dama,
I pastuch, kawa chama,
Ale lama to numero uno!
(Z anon. autora ameryk.)
LAWYERYK
Z ang. lawyer prawnik: limeryk osadzony w sferach prawniczych lub toczcy swoj akcj
na sali sdowej:
Oskaryciel publiczny z gania
Mia kopoty z pojciem cigania:
Znaczy, JA to robi?! Mwcie dali,
Bocie mi tu zainstrygowali:

To adwokat, znaczy, BRONI drania?


LEE MERRICK
Wszelki ? autotemateryk, ktry siga po personifikacj limeryku dla lepszego
przedstawienia Czytelnikowi caej gbi i zoonoci tego zaiste skrajnie zdyscyplinowanego a
zarazem skrajnie anarchicznego gatunku:
Ma limeryk co z Lee Merrick, panny,
Ktr tylko cise kwarantanny
Uchroni od eskapad,
Do zych dzielnic, gdzie napad,
Hazard, sprono i ochlaj naganny.
(Z Morrisa Bishopa)
LIBERTYK
Limeryk libertyriski, dobry przykad zjawiska, o ktrym bya wanie mowa: anarchiczna i
obrazoburcza tre zawarta tu zwykle bywa w wyszukanej formie stylistycznej (w poniszym
przykadzie chodzi szczeglnie o orkiestracj dwikow):
Notoryczny ateista z omy
Prowokowa ludno, chodzc w komy.
Wiem, e Rzym, e mud grzmi: Zemrzesz w mamrze!,
Jtrzy tame. Lecz c? Z zimna mame
Dre, gdy mawka omaska mnie omy?
Lichorymeryk ? lameeryk.
LIDERYK
Limeryk opiewajcy, oplotkowujcy lub opluskwiajcy liderw politycznych dzisiejszego
wiata. Jako przykad pozwol sobie zacytowa trzy limeryki tworzce wewntrzny minicykl
armach wikszego cyklu pt. Snop Rzucony Z Guchym omotem Pod Stopy Wisawy
Szymborskiej w Poznaniu w dniu 27 padziernika 1994 roku. Wielka poetka, absolutna
mistrzyni m.in. limeryku, urodzona jak wiadomo w Wielkopolsce, braa udzia w tym dniu w
wieczorze pisma NaGlos. Ma si rozumie, z uwagi na swoj Adresatk wszystkie trzy utwory
nale zarazem do klasy ? szymberykw, dodatkowo za drugi z nich to do ortodoksyjnie ale
smacznie (kawiorem) potraktowany ? blineryk, a trzeci i zapewne take pierwszy (nie jest
cakiem jasne, co w wypowiedzianym tu stwierdzeniu chciaa konkretnie wysowi bohaterka) to
? bellyryki:
Pewna polska poetka, ujta
Gocinnoci Pana Prezydenta
USA, rzeka do: Drogi Billu,
Gdyby stan przy Ernecie Bryllu,
Wygldalibycie jak blinita!
Najsynniejsza z cr miasteczka Bnina
Tak skarcia Bory s Jelcyna,
Gdy j baga: Bd caryc Moskwy!:
Jelcyn, wzniecie lepiej w Moskwie kiosk wy,
Gdzie lud mgby zje kawior lub blina!
Sawna dama z miasta pod Wawelem,
Rozmawiajc z Vaclavem Havelem
Przedstawionym jej w piwiarni w Pradze,
Rzeka: Vaclav, przy twojej nadwadze
Nie oberaj si tak tym knedelem!
LIEBE!RYK
Limeryk, w ktrym sycha ryk miosnego podania (z niem. Liebe mio). Podobnie jak
w yciu, ani Liebe!ryk nie musi koniecznie by zarazem ? frywolimerykiem, ani ten ostatni nie
musi koniecznie by zarazem tym pierwszym: poniszy przykad jednak jest na pewno i jednym,
i drugim, a dodatkowo take ? limeddentem (plomberykiem):

Kinga, wiotka dziewica z Toronto,


Za kochanka chciaa i iopronto
Brutalnego Wikinga;
Lecz w kocu wysza Kinga
Za dentyst: mia w sobie te on to.
(Z Morrisa Bishopa)
LIEDERYK
Nie myli z ? liderykiem. Limeryk, majcy co wsplnego z niemiertelnymi Lieder
(pieniami estradowymi) Franciszka Schuberta, Roberta Schumanna, Feliksa Mendelssohna i
innych. Wsk, ale zupenie specjaln kategoryjk wewntrz tej kategorii s forellimeryki
limeryki powicone konkretnej pieni pierwszego z wymienionych kompozytorw, synnemu
Pstrgowi (Die Forelle). Oto historycznie pierwszy forellimeryk:
Pewien starszy mczyzna z HongKongu
Grywa dniami caymi na gongu.
Rzek mu ssiad: Wybacz,
e grasz w tempie vivace,
Ale wci pie Schuberta o pstrgu?!
(Z Edwarda Leara)
LIKIERYK
Limeryk, w ktrym motywacj tajemniczych poczyna bohatera jest, a przynajmniej moe si
wydawa, jego skonno do naduywania napojw powszechnie uwaanych za wyskokowe:
Gdy znw wzi zaliczk Zdun z Niedzicy
I znik, wersja Porwali mnie dzicy,
Zielonkawi Cyganie z Saturna
Za szesnastym razem troszk durna
Zdaa si ju wszystkim bez rnicy.
LIMAKABRYK
Limeryk, w ktrym dominuj elementy makabry i horroru:
W domu ksistwa Pronto (adres: Via
Morbida 13) dzika chryja:
Gow, i to w dodatku nieyw,
Ksie znalaz w pudle na pieczywo,
A nikt z suby nie wie, skd i czyja.
(Z Edwarda Goreya)
? te mementomoryk.
Limaryk ? lameryk.
Limberyk, znany te jako liredyk
Limeryk o tematyce tatrzaskopodhalaskiej:
Wzi ciupag Juhas z Grnej Redli,
St rozrba wp: Nie bedziem jedli!
Jakem juhas, jucha z ucha buchnie,
Jak znw ktra skrytykuje kuchnie!
Macie traw re! Nie robi knedli!
??te limerynos.
Limedyk i limeddent, ten ostatni znany rwnie jako plomberyk
Limeryki obrazujce postpy, jakie poczynia wspczesna medycyna (limedyk) i medycyna
dentystyczna (limeddent) w dziedzinie moe nie tyle diagnostyki czy profilaktyki, ile
praktycznej, domowymi rodkami przeprowadzanej terapii:
Pewien starszy mczyzna z Tobago
Jad wycznie ry, kaszk i sago.
Widzc, e nie polepsza
Mu si, lekarz rzek: Z wieprza

Kotlet usma i zjedz go, amago!


(Z anon. autora ang.)
Swoje wzicie Dentystka w Aninie
Zawdziczaa nie nowokainie
Lecz poezji wspczesnej pacjentom
Radzc: Mzgiem wgryzaj si pan w ten tom,
A przez kontrast mka szczeki minie!
Limedyt albo Limetafiz
Limeryk medytacyjny i/lub metafizyczny:
wiat zgodnie z planem szed przez moment,
Lecz czowiek sucha grzesznych pont
I wszystko popsu ju na starcie.
Bg pewnie wygra drugie starcie,
Na razie gr jest oponent.
(Z anon. autor ang.)
LIMEHYK
Szeroko rozgaziona dziedzina limerykw, ktre swoim tworzywem czyni czyje bdy
wymowy, albo kopoty z dykcj. Spord mnogoci dostpnych przykadw wybierzmy jeden
szczeglnie celny:
Pewien rybak z greckiej wyspy Korfu
W jam ustn wtacza bryy torfu.
Nie torturuj si, Wanie!,
Kto rzek; on, niewyranie:
Forf forfur? Fo fylko wla sporfu.
(Z Edwarda Leara)
LIMELANCH
Limeryk melancholijny, o nieco niszym stopniu natenia uczu bezwyjciowoci i rozpaczy
ni ? spleeneryk, a zwaszcza ? desperyk:
Trudno si nie martwi pelikanem:
Schud, zagbi! si w fotelik, anemiczny
Zdrj ez bdzie przelan,
Gdy nad pelikanem kapelan
Ostatniego wbije palik amen.
(Z anon. autora ang.)
Inny wariant tego utworu ? pod superrymeryk.
Limelos albo melimeryk
Limeryk podejmujcy tematyk muzyki lub wykonawstwa muzycznego; jeli ograniczaj do
piewu solowego lub chralnego a capella, jak. w poniszym przykadzie, okrelany jest wsz
zakresowo nazw ? wokalimeryk.
Programowy Esteta z Pabianic
Woa: Do rzygajcych pijanic!
Zanieczyszcza chcesz? Jed z tym do Wrzeni!
Cakiem inna rzecz pijackie pieni:
Pieni zew zaiste nie zna granic!
? te likieryk.
Limenace ? monsteryk.
LIMERAIKU
Limeryk + haiku: rzadko podejmowana, ale zawsze interesujca prba przeszczepienia
limeryku na grunt kultury japoskiej, a moe raczej prba przeszczepienia ku tury japoskiej na
grunt limeryku:
Zy staruch z Kioto
wrzeszczy na gejsze: Gdzie twj

wachlarz, kretynko?
(Z Teda Paukera)
LIMERDACZ
Limeryk, ktrego bohaterem jest pies:
Pewien starszy mczyzna z Kamczatki
Wyhodowa w zaciszu swej chatki
Tak dugiego jamnika,
e za rad prawnika
Jamnik paci podwjne podatki.
(Z Edwarda Leara)
? te guliweryk, lawyeryk, monsteryk.
LIMERDYK
Nie myli z ? limerdaczem. Limeryk, w ktrym wystpuje umiejtnie wplecione sowo
francuskie Merde! lub ktrykolwiek z jego innojzycznych odpowiednikw. Przykadu ze
wzgldw cenzuralnych nie podaj.
LIMERYB
Limeryk o rybach i/lub rybactwie sono i sodkowodnym:
Rybak, siedzc okrakiem na Helu,
Grzmia: Ojczyzno i ono ma, Helu!
Wy tyjecie, lecz helsk mierzej
Kto utuczy, gdy co dzie weje
Jej balonik, co dzie mniej ma helu?
? te belfymeryk.
LI(ME)RYK
Limeryk, ktrego bohaterem jest poeta liryczny lub taka poetka. Cech szczegln tego
gatunku jest to, i pogldy wypowiadane przez bohatera lub bohaterk zawieraj zawsze jakie
stwierdzenie oparte na kompletnym nieporozumieniu, pomyleniu poj, niewiedzy w jakiej
dziedzinie itp., co pozwala czytelnikowi dozna przyjemnego wraenia, e jego poczucie
wyszoci nad naiwnymi i niemdrymi poetami miao istotnie zdrowe podstawy. Czytelnik
zapomina przy tym oczywicie o fakcie, i w dziewidziesiciu wypadkach na sto to wanie
jaki poeta liryczny by autorem wierszyka, ktry wpuci czytelnika w wy. opisane mentalne
maliny:
Poetessa z miasteczka Ithaca
(Stan New York) zakrzykna: I taka
Jak ja dusza nie w ciele sowika
Czy innego pasikonika,
W kadym razie ptaka ale SSAKA?!
(Z Morrisa Bishopa)
Liryk (adres: rdmiecie Jeleniej
Gry) rykn: Ziele si zieleniej,
Wiosno! Hej! ha! Ech, wypior wdzianko
Tukc je kijank ty, kijanko,
Jednoczenie w ab mi zieleniej!
LIMERYKOT
Limeryk, ktrego gwnym bohaterem jest zwierz z rodziny kotw. Limerykotek
szczeglna pododmiana, speniajca dwa warunki: 1) w wierszu musi wystpowa kot drapieny,
2) musi on by przynajmniej raz okrelony sowem kotek, kicia, Mruczek itp. Klasyczny
przykad:
Pewna dama z Syrii, chcc Farysa
Zakasowa, siada na tygrysa
I z umiechem rzeka: Nie mnie, kotku!;
Powrcia nie na, ale w rodku,

Umiech za ozdabia pysk tygrysa.


(Z anon. autora ang.)
LIMERYNOS
Limeryk, ktrego gwn bohaterk jest owca. Kategoria zainicjowana przez poniszy synny
utwr
Pewien starzec w swej willi na Etnie
Trzyma owce i czu si z ni wietnie:
Dokadnie taki profil,
Wyjania, mia Teofil,
Cho nie pomne, kim by on konkretnie.
(Z W. R. Ingea)
LIMERYT
Z ang. merit zasuga: limeryk, opisujcy lub cytujcy czyj protest przeciw niedocenianiu
zasug wasnych lub wikszej grupy, ktr protestujcy reprezentuje lub z ktr si duchowo
utosamia:
Mason zapad w plusz swej loy w Mielnie
Wraz z lornetk, zoszczc si piekielnie:
Ech, jak gulasz, Historio, zamulasz
Cnt formularz, gdy pod WOLNOMULARZ
Piszesz tylko: Fartuszki i kielnie!
Popularna opinia, i termin limeryt pochodzi ze skrzyowania limeryku z emerytem jest
w zasadzie faszywa, mona j jednak z pewnymi zastrzeeniami przyj, poniewa z natury
rzeczy kto protestujcy przeciw niedocenianiu wasnych zasug bywa czsto osobnikiem
starszym, a wic nieraz i emerytem.
LIMERYTUAL
Nie myli z ? limerytem. Limeryk strojcy sobie arty z nadmiernych innowacji w sferze
obrzdowoci religijnej lub wieckiej:
Chocia ksidz z kocioa w. Anny
To w obrzdach innowator nieustanny,
lub na SPADOCHRONACH budzi zdania
Rne, zwaszcza w kwestii podwiewania
Sukni? gupstwo; gorzej, e sutanny.
(Z Morrisa Bishopa)
Limetafiz ? limedyt.
LIMITERYK
Wynik zabawy literackiej, w ktrej mobilizujemy swoje umiejtnoci pastiszowo
parodystycznotrawestacyjne, aby udzieli samym sobie odpowiedzi na pytanie: Jaki limeryk
napisaby/napisaaby ten a ten poeta/ta a ta poetka, gdyby mu/jej podsun tak a tak pierwsz
linijk? W poniszych kilku przykadach dwojgu poetom amerykaskim, jednemu angielskiemu
i dwom polskim podsunito nie zwracajc uwagi na trywialny fakt, e nikogo z nich nie ma
miedzy ywymi incipit o brzmieniu: Pewien starszy pan z Kuala Lumpur . Oto, jakie li
meryki mogliby napisa
Emily Dickinson:
Starzec dzi wszed z Kuala Lumpur
Pewien e poczstunku
Nie odmwi gdy wejdzie
Nie daam nic przybdzie
Odszed w nieznanym kierunku
Gerard Manley Hopkins:
Pewien, tak, pewien starzec, pewiensiebieiwiata, och starzec tak
pewien!, skd? z Kuala Lumpur
Nie daj, w porywie poronionej, porywczej (o, porywicie losu

pompa lumpa wwiklaa w szum pur


Pur DalajLamw, w dal Malajw, w wichur chr, huraganw,
tajfunw Tajwanu, w
Chram chmar chmur!), w porywie wic ciekawoci, godnym
takich jak ty bawanw,
Nie daj, nie zdyby spisa, dokd zda, dokd kula lump z
Kuala, tum pir!
Robert Frost:
Jest co, co czuje niech do sw Kuala Lumpur,
W farmerze, kiedy rbie drwa. Rbnbym z punktu
Starca, co sponad potu oczami mnie ledzi.
Gdzie dobre poty, mwi, tam dobrzy ssiedzi.
Dom to jest co, co, jak masz, to nie chcesz w nim lumpw.
Bolesaw Lemian:
Dwunastu starcw, wierzc w sny, zbadao mur od strony Kuala,
I jeden spad, a drugi (brat) go zawiz do szpitala.
A trzeci w mig wzi trzech i znik, a sidmy z smym zgredem
Te znikli (pech) i jeszcze trzech, i zosta tylko jeden.
I bya zgroza nagych cisz nad Lumpur i nad Kuala.
i Miron Bialoszewsld:
ten starszy taki z zawau z sali z Konstancina
znam on mi si nie Kua jak mija
na klacie mrwkowca to ja
mu czemu si nie Kua a on Kua??
Pro Kuo a w ogle co mu tu jaki Lumpur wa jego ma nawija
LINGWERYK
Limeryk popularyzujcy korzyci pynce z nauki jzykw obcych:
Internacjonalista z Bydgoszczy
Judzi: Wierni, dajcie proboszczy
poliglotw! Niech kapan, wiadomszy
Praw mniejszoci, mniejszociom tym po mszy
Polskiej zniemczy j, zniszczy lub zwoszczy!
LITERYK
Limeryk, ktrego akcja liryczna opiera si na konsekwencjach braku lub nadmiaru jednej
litery w jakim tekcie, np. wyganicia okrelonej litery w neonie albo sytuacji nastpujcej:
Konferansjerkrtkowidz z Torunia
Do pioruna! jako Do piorunia!
Czyta blednie z podtykanych mu pod
Nos plansz z tekstem. Lepiej od tych gupot
Czytabym, rzek, esej M. Jastrunia.
MASKULINERYK
Limeryk uywajcy wycznie rymw mskich: w poezji polskiej rzecz do niebezpieczna
nawet na krtk limerykow met, w obrbie zaledwie piciu linijek. Technicznie oczywicie
rzecz jest wykonalna, naley jednak z podwjn czujnoci dba o oryginalno rymw i
wystrzega si nadmiernej skocznoci wiersza; chyba e skoczno rytmu jest w nim efektem
zamierzonym, tak jak w poniszym przykadzieprzekadzie, w ktrym tumacz wrcz musia
zachowa mskie rymy oryginau, poniewa zalea od tego charakterystyczny rytm mruczanek
bohatera:
Pewien stary mruk z miasta Wick
Mrukn raz: Cykucyk, cykucyk,
Tarabum, tarabam;
Po czym adnych ju nam

Nie objawi prawd mruk z miasta Wiek.


(Z Edwarda Leara)
? te bezrymeryk, daktylimeryk, licholimeryk, superrymeryk etc.
Melimeryk ? limelos.
MEMENTOMORYK
Limeryk, zgodnie z nazw, przypominajcy nam o nieuchronnoci mierci, ktry to temat z
pozoru nadaje si do uytku w poezji komicznej tak mao, jak chyba nic innego na wiecie
zwaszcza jeli, patrzc z perspektywy uczu, ktrym daje wyraz bohater, utwr reprezentuje
rwnoczenie kategori ? desperyku. Ale w dziedzinie limeryku nic nie jest niemoliwe:
Geodeta wy na cae Kielce,
Gdy o wicie wiesza si na szelce:
Czemu Bg mi nie da by plastyczk!
Bg: Mylaem, e LUBISZ sta z tyczk
W wiejskim bocie? Denat, gorzko: Wielce!
Monachomeryk albo monasteryk
Limeryk zakonny lub klasztorny:
Benedyktyn z klasztoru w Oliwie
Wszystko robi nadzwyczaj cierpliwie.
Z t benedyktysk pieczoowi
Toci czka te, gdy mu, bcwaowi,
Odbijao si po duym piwie.
Monasteryk ? monachomeiyk.
MONSTERYK
Nie myli z ? monasterykiem; od ang. monster potwr limeryk traktujcy o
wszelkiego rodzaju potworach i monstrach. Znany take jako limenace (ang. menace
zagroenie).
Cipcip!, mlasn Hodowca z Elblga:
C to nam si wylega/wylga?
Ech, sklerozo, szybkie tniesz houbce!
To nie kurcze mam w tej tu skorupce,
Ale pd Godzilli i KingKonga!
Otylimeryk ? bellymeryk.
PALIMERYK
Limeryk, dla ktrego sytuacj wyjciow jest wbicie kogo na pal wraz ze wszystkimi
konsekwencjami tego aktu dla osoby wbitej, od anatomicznych po lingwistyczne:
Pewien starszy mczyzna w Nepalu
Osadzony raz zosta na palu.
Pal rozszczepi go na dwie poowy,
Z ktrych kada kla si: P gowy
Dam, em jedn nog ju w szpitalu!
(Z Edwarda Leara)
PALINDROMERYK
Limeryk traktujcy o palindromach lub cytujcy palindromy (por. w niniejszej ksice
rozdzia II, Palindromadery):
Szaradzista z miasteczka Rogalin
Rozpowszechnia teori, e palin
Dromw naturalnych (kajak, potop)
Byo wicej w mowie naszych protop
Lastw, lecz je wytru nadmiar spalin.
O ile mi wiadomo, ani razu w historii nie dokonano jeszcze niezwykej sztuki, ktr byoby
stworzenie poprawnego i sensownego palindromu bdcego jednoczenie poprawnym i
sensownym limerykiem.

POLITOLIMERYK
Termin o podwjnym sensie: limeryk o politologach i limeryk spogldajcy na politologw z
politowaniem. Bo te rzeczywicie, na c innego zasuguj?
Politolog, mieszkaniec Skierniewic,
Gosi: Dzi wyroczni nie wieszcz, nie widz
Na widowni teatru kosmosu,
Ale ten, kto zajmuje si stosu
Nkami prawic, centrumw (!) i lewic!
RELATYWERYK
Limeryk traktujcy o teorii wzgldnoci oczywicie, w jej rnych praktycznych, nieraz
nader intrygujcych, zastosowaniach:
Pani N. to taki prdki typ, e
Gdy j zew pici dzi wieczorem przyprze,
Wrci, jak u Einsteina,
Wczoraj rano; zwyczajna
Rzecz, gdy tempo od wiata jest szybsze.
(Z Arthura Bullera)
SPLEENERYK
Limeryk dajcy wyraz uczuciom cikiego spleenu, chandry, niezadowolenia z ycia itp.
Klasyczny przykad:
Pewien pan rzek sarkastycznie:
Rajeni Jest mi ycie! Ot, wypi si, najem
Tkwic w szynach rutyny, musem
Napdzany nie
Jestem nawet: zaledwie tramwajem!
(Z M. E. Harea)
? te desperyk, limelanch, limeryt, mementomoryk.
SUPERRYMERYK
Limeryk podnoszcy do moliwie najwyszej potgi t skdind podstawow cech limeryku
jako gatunku, jak jest oparcie go na deniu do jak najsilniej zaskakujcych, oryginalnych,
bogatych i gbokich rymw. W tej dziedzinie wszelkie poszukiwania s dozwolone, byle ich
wynik rzeczywicie wzbogaci czym i sam wiersz, i repertuar moliwoci, jakimi dysponuje
gatunek. Z popenionych przez siebie limerykw (oryginalnych lub tumaczonych), Autor
Niniejszego najbardziej lubi te, w ktrych udao mu si przeforsowa jak barier, zrymowa
co, co zdawao si nie do zrymowania. Powiedzmy, e limeryk wie swoj akcj z ceremoni
chrztu i e tu po rozpoczciu pisania okazuje si, i sowa przy chrzcie najlepiej by si czuy
w zakoczeniu pierwszej linijki. Oznacza to, e do tej jakby na pokut wymylonej zbitki
szeleszczcych i chrzszczcych gosek, tworzcych w dodatku klauzul msk (s
maskulineryk), naley teraz doczepi jeszcze dwie inne zbitki, ktre bd si piknie z ni
rymoway! (Piknie, to znaczy tworzc rym gboki, obejmujcy nie tylko wy gosowe e
ale rwnie poprzedzajce je kopotliwe chrz.) Wycofujemy si, upychamy przy
chrzcie protestujce wzmoonym chrzszczeniem gdzie w rodku linijki? O, nie: raz
jeszcze powraca cytowane ju w tej ksice haso: POLAK POTRAFI!
Straszna rzecz si zdarzya przy chrzcie:
Rodzicgamo krzyk wydal: Niech ci!
I niemowl do nieostrona
Upucia w chrzcielnice. Nie mona
Mwi tu o rozsdku cho krzcie.
(Z Edwarda Goreya)
Albo, powiedzmy eby sign po przykad od strony eufonicznej kracowo
przeciwstawny przychodzi nam do gowy, e dwiczne sowo pelikanem (dwiczne i
zarazem jakie mokroklapiaste jak odgos czapicych petw pelikana) zasuguje na to, aby je

uczyni swojego rodzaju fonicznym monogramem caego limeryku o pelikanie. Moe by potroi
rymem jego profil dwikowy, inaczej mwic stworzy potrjny rym eski obejmujcy nie
ptorej (co by najzupeniej wystarczyo dla poprawnego zrymowania) ale CZTERY pene
sylaby? Czemu nie?
Trudno si nie smuci pelikanem:
Jado nie jest przeze przeykanem,
Bo si w torbie pod dziobem zamiardo;
Nic ptakowi nie chce przej przez gardo
Stanie wnet przed (za si perli) Panem.
(Z anon. autora ang.)
I wreszcie ostatnie haso tego rozdziau:
SZYMBERYK
Czyli, jak ju wiemy, limeryk napisany w hodzie lub dla uczczenia Wisawy Szymborskiej,
Mistrzyni i Prawodawczym Gatunku w Jego Polskim Wydaniu. Przykad, jakim t kategori
zilustruj, jest zarazem reprezentantem bardzo wskiej i specjalnej podkategorii szymberyku
znanej jako ? szymbarancz, a definiowanej jako limeryk, w ktrym autor skada hod
Wisawie Szymborskiej, zarazem podbijajc bbenka samemu sobie:
Pewna wielka poetka z Krakowa
Zakrzykna: Ta Baraczakowa
Sztuka wieszczej improwizacji
Be miaaby gbi i gracji,
Gdyby nie niewyrana wymowa!
ROZDZIA SMY
TURYSTYCHY
TURYSTYCHY, znane te jako KORESPONDEJE rymowane pozdrowienia na
pocztwkach, przysyanych z zagranicy przyjacioom. TURYSTYCHU nie naley myli z
TURESTYCHEM, ktrego udzco podobna nazwa ma zupenie odmienn etymologi: pochodzi
bynajmniej nie od turystyki, ale od ang. to rest spoczywa, nie rusza si z miejsca.
TURESTYCH, zwany take GEOGRAFIOEM, to e zacytujemy nasz wasny podtytu
zbioru Geografioy notatki globtrotteradomatora, a wic wierszowane dywagacje na temat
obcego kraju nie zmuszajce bynajmniej swego autora do trudw i wydatkw zwizanych z
podr, a nawet oparte na zaoeniu, e naoczne obserwacje egzotycznej realnoci mc
klarowno wizji uksztatowanej na podstawie paru rozpowszechnionych (a wic widocznie
odpowiadajcych prawdzie) stereotypw.
Turestychami albo geografioami nie bdziemy si tu zajmowali, jako twory myli
spekulatywnej nie nale bowiem do dziedziny poetyki stosowanej i zwizanej z yciem
codziennym, ktra nas w tej ksice interesuje. Przejdmy od razu do bardziej nasiknitego
empiri turystychu (korespondeju). Gatunek ten wystpuje w niezliczonych odmianach
szczegowych, jako to:
***
AMERYK (alias limeryk amerykaski),
AMSTERDAKTYL,
BAGDADAIZM,
AKANTATA,
BANGKOKSYMORON,
BARCELONOMATOPEJA,
BERLINERYK (alias limeryk niemiecki),
BIAFRASZKA,
BOMBAJKA (alias BOMBA),
BONNMOT,
BRUKSELAMENT (alias BRUKSIELANKA),
BUDAPASTISZ,

BUENOSARIA,
BUKAREQUIEM,
CELEBESTSELLER,
CICHY DONOS,
DNIEPROZA POETYCKA,
DNIESTROFA SAFICKA,
DUBLINERYK (alias limeryk irlandzki),
DAKARTA POCZTOWA,
EGIPTAFIUM,
GWADELUTOPIA,
GWATEMALAPROPIZM,
HAGAWDA,
HAITINERARIUM (oraz TAHITINERARIUM),
HAYANAGRAM (alias KUBOFUTURESKA),
HAWAJEREMIADA,
HELSINKICZ,
HONGKONGENIAL (alias HONGKONSONANS),
JAFFORYZM (alias JAFFACECJA),
JEROZOLIMERYK (alias limeryk izraelski),
KARPACZTWKA,
KATMANDUMKA,
KIOTOCHWILA,
KOPENHAGIOGRAFIA (alias KOPENSAGA),
LICHTENSTANCA,
LIMARYK (alias limeryk peruwiaski),
LIRYK BORNEOKLASYCYSTYCZNY,
LIRYK FRANKFUTURYSTYCZNY (NAD MENEM),
LIRYK MAROCOCCOWY,
LIRYK SENTYMENTALNY (alias SEKWANCJA LIRYCZNA),
LIRYK ZANZIBAROKOWY,
LJUBLJANAPEST,
LONDONIESIENIE,
LUBLINERYK (alias limeryk lubelski),
MADAGASKARGA,
MADRYDA (alias MADRIDYLLA),
MANCHESTEREOTYP (alias MANCHESTROFA ALCEJSKA),
MEKSYKUPLET,
MILANONIM,
MONACHUMORESKA (alias MUNCHEJNA),
MONACOLDA,
MONTEYIDEOKWKA,
NEAPOLOGIA (alias WIERSZ HERLINGWISTYCZNY),
NEPALINDROM,
NEWTONYILLENELLA (villanella z Newtonville),
OSLOGAN,
OTTAWA RIMA (alias QUIPROQUEBEC),
OKFORICOENIUM (alias KOAKONCEPT),
PARAGWADOKS,
PARYART (alias POEMAT GIEDROIKOMICZNY),
PCIMPRESJA,
PERNAMBUKOLIKA,
PERUFRAZA,

POWIE CHICAGOTYCKA (alias CHICAGROTESKA),


POWIE INNSBRUCKOWA,
POWIE KRYMINALNA (alias KRYMOWANKA),
POWIE MONTREALISTYCZNA,
RIODEJANEIROTYK,
RZYMPROWIZACJA,
SAHARABESKA,
SANFRANCISKECZ,
SANKTPETERSBURLESKA,
SINGAPURNONSENS,
SJAMB,
SKOPJE,
SOMALITANIA,
SUMATROCHEJ,
SZANGHAIKU,
SZTOKHYMN,
TEHERAPSOD,
TIRANEGDOTA,
TORONTELLA,
UPPSALM,
VALPARAISONET,
VANCOUYERSET,
WATYKANTYCZKA,
WENEZUELABORAT,
WILNOWELA (alias WILNOTATKA, alias WILNOKTURN, alias WILNOUVEAU
ROMAN, alias WILNOMATOPEJA, alias WIERSZ WILNY, alias WIERSZ
FRYWILNY, alias WILNONSENS, alias SZKIC LITWERACKI),
WADYWOSTOKTOSTYCH,
ZAKOPANEGIRYK,
ZANZIBALLADA (alias ZANZIBARKAROLA),
ZURYCHORA
i inne.
Naturalnym skutkiem zasadniczej rnicy genetycznoontologicznokomunikacyjnej
pomidzy turystychem a turestychem (tu rzeczywista podr i korespondencja, tam
fantazjowanie w domowym fotelu i pisanie waciwie sobie a muzom), ot naturalnym skutkiem
tej rnicy jest zesp charakterystycznych rnic formalnych. Gdybymy postawili spraw ostro,
e niby turystych to empiria, a turestych to zrymowana wersja hasa z Raubertowskiego sownika
komunaw dokonalibymy tak zwanego przegicia tak zwanej pay. Jeli uczciwie nad tym
pomyle czy istotnie moemy przysic, e wypad na dwa tygodnie do Rzymu czy Parya
rzeczywicie uwalnia nasz umys od zakorzenionych w nim stereotypw, zastpujc je
wchonit przez zmysy potn dawk oywczego dowiadczenia? liii. Mnie osobicie jedyna
moja dotd wycieczka do Parya przyniosa przede wszystkim wiele materiau empirycznego na
potwierdzenie tezy, e ulubion rozrywk paryskich kelnerw jest ponianie moralne turystw
mwicych kiepsko po francusku a teza ta bya mi znana jeszcze przed wyjazdem.
Przyjechawszy do Holandii, zaczynamy nie tyle chon rozwartymi oczami, nozdrzami i uszami
dane zmysowe, aby je zapisa na tabula rasa naszych patw mzgowych, ile machinalnie
porwnujemy holendersk rzeczywisto z tym, co wiemy o Holandii z przewodnikw, ksiek,
filmw, gazet i opowieci wczeniejszych turystw: czy rzeczy wicie depresje, saboty, tamy,
wiatraki, tulipany, kanay, muzea, panie w oknach dzielnicy czerwonych wiate? Ano
rzeczywicie. I wysyamy pocztwk do przyjaci w kraju: Szkoda, e was tu nie ma! Jest
szalenie ciekawie! Wszystko si zgadza!
I turystych wic, nie inaczej ni turestych, rozkwita na nawozie stereotypu. Na dobr spraw

liczy si tylko rnica formalna midzy tymi dwoma gatunkami. A rnice formalne sprowadzaj
si w tym wypadku do dwch prostych i naturalnych konsekwencji faktu, e turystych pisany jest
nie w czterech cianach mieszkania nadawcy, ale na awce w Hyde Parku albo przy stoliku w
Caf Greco. Pierwsz konsekwencj jest to, e pisze si go nie na arkuszach papieru, ale na
pojedynczej pocztwce, co nawet przy najdrobniejszym charakterze pisma nadawcy i
najwikszym formacie pocztwki ogranicza fizyczne rozmiary komunikatu; co za tym idzie,
turystych skania si ku biegunowi epigramatu, gdy turestych jest w gruncie rzeczy
niewyronitym dzieckiem owieceniowego poematu opisowego. Konsekwencj drug natomiast
jest to, e turystych, wysyany przez nadawc ex definitione z zagranicznej miejscowoci do
adresata, ktry pozosta w domu, musi musi bezwzgldnie pod grob zatraty swojej
gatunkowej tosamoci rozpoczyna si od formuy pozdrowienia sanego z teje
miejscowoci (w turestychu ten wymg oczy wicie nie obowizuje), jakiego Pozdrowienia z
Neapolu, albo l pozdrowienia z Pernambuco, albo Uciski Warn lemy z Woogdy.
Wybr konkretnego sformuowania zaley od metrum wierszowego, ktre uznajemy za
najstosowniejsze: nie ma tu adnej staej i obowizkowej zasady. Zasad tak, zasad elazn,
jest natomiast to, e nazwa miejscowoci musi pojawi si ju w pierwszym wersie i to w pozycji
rymowej. Sowo, ktre zrymujemy z Neapolem, Pernambuco albo Woogd, nada kierunek
rozwojowi caej akcji lirycznej.
Skoro tyle zaley od rymu, jasne jest, e rzdzony nim rozwj akcji czy przebieg mylowy
bdzie oparty jeli ocenia ze zdroworozsdkowego punktu widzenia na zasadach
przypadkowych i absurdalnych. Wanie o to chodzi: absurdalno skojarze to w turystychu
odtrutka na jego wasny pocztwkowy stereotyp. Mona nawet powiedzie, e im bardziej
nieoczekiwany bdzie pierwszy rym korespondeju, tym on sam jako wiersz bdzie lepszy.
Pozdrowienia z Neapolu przyprawi adresata o ziewnicie, jeli druga linijka wspomni o
jakim polu; obiecujce moliwoci zarysuj si jednak natychmiast, gdy dalszy cig
wprowadzi, powiedzmy, nieoczekiwane w tym kontekcie lady po Wincentym Poi u. Do
tego wypada doda troch kolorytu lokalnego, w trzeciej linijce doczepiamy wic do Pola
powk przecitego na dwoje (bo inaczej si nie mieci) Wezuwiusza i turystych sam niejako
si zamyka finalnym westchnieniem oraz filozoficzn refleksj:
Pozdrowienia z Neapolu
lady po Wincentym Polu
Zasypuje popi z Wezu
Wiusza. Wiatr. Historia. Jezu.
To akurat by przykad fikcyjny, ale spjrzmy tylko, co wyrabia z niezwykle skdind
sympatyczn stolic Republiki Irlandzkiej konieczno zrymowania jej w dwu rnych jzykach
na dwch pocztwkach tym razem autentycznych, wysanych przez autora w dwie rne strony
wiata, do przyjaci polskich i amerykaskich. Narzucajcy si po polsku rym z Lublinem
swoim zgrzebniewschodnioeuropejskim ciarem ciga irlandzk egzotyk w d, do
poziomu czego znanego; odwrotnie po angielsku, rym z bubblin, jak bbelek w szampanie,
porywa dublineryk wzwy, w stron ekscytacji i zachwytu wszystkim, co irlandzkie.
Przepraszajc za obcojzyczny przykad, wyjaniam jednoczenie, e napisany jest on celowo
fataln angielszczyzn o typowo sowiaskiej skadni i monotonnym rytmie wierszowym to
nie dlatego, iby autor nie potrafi lepiej, ale dlatego, eby byo mieszniej:
Pozdrowienia z Lublina
Wiernej kopii Lublina,
Cho brak tu KULu, blina
Ze mietan lub lina
Z rzeki Wieprz. Zamiast Wieprza
Inna rzeka zapieprza,
Chlupoczc po irlandzku,
Rzekomo durch na glanc ku
Morzu co dziwi moe,

Bo jak to: rzeka w morze?!


Tych smalonych dub lina
Populacj Dublina
Dawi uroje ptl,
A zmysy ledwie si tl.
We in the city are of Dublin
Life here is with excitement bubblin.
The hotel colorTV screen
Bursts with cdi colors, each one green.
The locals, seen on basis daily,
Have startedcalling us ORailly.
In pubs, each writer in loud voice
Proclaimsme Polish YeatscumJoyce.
What we are planning is abolish
The law divine that mad us Polish:
Instead, for Irish we shall opt,
By nothing cannot we be stopped.
Nazwy miast, podobnie jak nazwiska postaci historycznych w biografioach , posiadaj
notabene bardzo rny potencja rymotwrczy. Jeli chcemy zabysn w roli autora
turystychw, lepiej jecha od razu do waciwego miasta nie do wyeksploatowanego pod tym
wzgldem Parya (Sekwana biey chya, Dzwonnik z NotreDame si zblia, Kelner mi
znw ublia, Kada Francuzka rya, limaki wstrtna spya, etc.), ale np. do znacznie
ciekawiej si rymujcego Teheranu (le pozdrowienia wam Teheran. Kady tu fanatyzmem
steran). Dublin pod tym wzgldem nie jest najlepszy jako cel podry: o ile nie stosujemy
rymw gbokich, takich jak cytowane Dublina Lublina [KU]Lu, blina lub lina,
adresat moe nam nie bez podstaw zarzuci, e prawie taki sam wiersz mona byoby napisa o
Berlinie albo Koninie. Najlepsze dla turystychu s w istocie nazwy miast o niepowtarzalnymi
gstym profilu fonetycznym, nie rymujce si z nazwami innych miast (a wic nie dajce si
przez nie zastpi), a zarazem obiecujce nam, e pogo za rymami bdzie trudna, ale zdobycze
ciekawe. Choby taki Zurych, w ktrym Autor spdzi niedawno trzy czwarte doby w
przerwie duszej podry, ale te kilkanacie godzin mino mu jak jedna chwila na podziwianiu
urokw tego miasta (zwaszcza znakomitych kiebasek z ziemniakami rstie, podawanych w
miejscowych Bierstuben) oraz przenoszeniu na karton pocztwek duszej serii
ZURYCHORAW takich, jak choby ponisze:
Pozdrowienia z Zurichu
Gdzie ni sychu, ni dychu
Po narodowowyzwo
Leczym duchu. O zgryz w o
Gle przyprawia lud,
Ktry cho peen cnt
Wzity w szpony mamony,
Ubezwasnowolniony
I manipulowany,
Przeuwa marcepany,
Dole te znoszc biernie
Tak w Lucernie jak w Bernie,
Nie mwic o Genewie
I nawet, tuman, nie wie,
Jak bardzo jest pod spodem
Nieszczliwym narodem.
Pozdrowienia z Zurychu
Car tu rzdzi po cichu,

Choby dziwi si szczerze


Drcy w tym serze
Dziur naiwny Szwajcar
Stworzyby taki raj car?!
Licznych moralnych szkarad
Dopuszcza si tu carat,
Despotyzmem nieludzkiem
Zurych czynic Irkuckiem.
Pozdrowienia z Zurychu
Kady tu woa Rychu!
Na widok Stanisawa
Gdy zasuona sawa
I cze, jak si cieszy
Wrd jodujcej rzeszy
Kady wrcz wers Ryszarda ,
Nie znaczy, e twarz barda
Kto nie z Naka lub Gniezna
Zna Wprost przeciwnie, nie zna.
Pozdrowienia z Zurychu
Oprych tu na oprychu
I oprychem pogania,
Zmuszajc go do prania
Pienidzy, ktre pronto
Wpywaj mu na konto.
Spytacie: a tradycja?
Nie widz z niej tu nic ja.
W miecie Ulricha Zwingli
Dzi zgrzyt gangsterskich cyngli.
Gdzie strca Tell z gw jabka
Nonstop drab pop lub rap ka.
Gdzie lud w trud cnt wid Kalwin,
Md, ktrej obcy al win,
da od rzdu: Rzd,
Jud, ud, nud lecz daj rn!.
Na nic ser, czekolada:
Zewszd degrengolada.
W dorzeczu AmuDarii
Zdrowiej dzi ni w Szwajcarii.
Piszemy z miasta Zurych
Wszystko tu w barwach burych.
Posiadaczk zegarka
Co szesnasta Szwajcarka.
Przy produkcji czekolad
Cierpi wyzysk maolat.
Klnc sub, e zbyt twarda,
Psy witego Bernarda
Jedne drugim do spki
Chepcz koniak z beczuki.
Brud, ndza, brak kultury,
Wszdzie koszmarne dziury,
Nawet w serze szwajcarskim.
Dzielcie ten losu dar z kim

Innym: zerowy raje


Ma w moich oczach Schweiz.
Pozdrowienia z Zurychu
Mieszkamy w hotelu na strychu.
Szwajcarw, ten nard szwajcarw,
Wbrew nazwie cechuje zy narw
(Wiadomo te w Kraju rozgocie!):
Nikt drzwi nie otwiera na ocie
I nikt, choby by z PortoRico,
Rollexw nie daje za frico.
C z tego, e gnbi nasz kraj car?
Nieczuy na mk te Szwajcar
Miast sucha, gdy ktre z nas kwili:
Wybili! Za wolno wybili!
I czci jeszcze nas wykorzysta,
Szczeglnie gdy Szwajcar dentysta.
C za powiedzie o HongKongu, miecie, w ktrym Autor spdzi par lat temu kilka
czarownych dni, zaproszony przez pewn najwyraniej i zamon, i znajc si na ludziach
fundacj do wygoszenia na miejscowym uniwersytecie jednogodzinnego wykadu o literaturze
polskiej (CAEJ, jak mi wyjanili zafrasowani organizatorzy: miejscowa modzie studencka nic
o niej nie wie, wic trzeba zacz od podstaw, to znaczy od mrokw redniowiecza). Nazwa
HongKong, absolutnie niepowtarzalna w swoim fonetycznym i rymogennym uroku, sprawia,
e niewielkie honorarium za wykad (nie skar si, bo na sam bilet lotniczy BostonHong
KongBoston fundacja wydaa krocie) poszo cae na pocztwki i znaczki:
Pozdrowienia z Hong-Kongu
Gdzie na chiskim szezlongu
Rozwalam si, lub rykszy,
e a si rykszy przykrzy.
Pozdrowienia z Hong-Kongu
Plec na szezlongu
(Czerwonym w zote smoki)
I wpadajc w amoki,
Z chiskich zi cign treci,
Ile organizm zmieci.
Pozdrowienia z Hong-Kongu
Gdzie etyka powcigu
Znika Dobrobyt niezy,
Ale wartoci sczezy.
Pozdrowienia z Hong-Kongu
Gdzie Azjata na drgu
(Najczciej maszcie donki)
Zasiada, snujc mrzonki.
Pozdrowienia z Hong-Kongu
Jest tutaj w dalszym cigu
Dobrobyt, nie komuna,
Lecz lud klnie: Do pioruna!
Nie do, e wtargnie zgraja
Siepaczy CzouEnLaja,
Jeszcze kto strzeli byka
I wpuci Baraczyka*!
Typowa dla Chiczyka Licentia poetica.
Pozdrowienia z Hong-Kongu

Chodz tutaj w sarongu.


Strj to te azjatycki,
Lecz nawet krtkowidzki
Reaguj okrzykiem:
I to ma by Chiczykiem?!
Pozdrowienia z Hong-Kongu
Byoby tu jak w Kongu Belgijskim,
gdyby caa ta ludno sczerniaa.
Pozdrowienia z Hong-Kongu
Tej ojczyzny pingpongu.
Pingu tu zapas spory,
Lecz w Pongu niedobory.
Ludnoci zbdny doping,
Jeeli chodzi o Ping:
Ping ley grub warstw,
Pongu za na lekarstwo.
Pozdrowienia z Hong-Kongu
Chiczyk tu w dalszym cigu,
Cho wok kapitalizm,
Gosi wschodni fatalizm
I jest ofiar cisku,
Korupcji i wyzysku.
Pisz z miasta Hong-Kongu
Peno donek i donk.
Miedzy nimi rnic
Wkrtce pewnie uchwyc,
Bo spdzam tu dwa dzionki,
A w krg donki i donki.
Pozdrowienia z Hong-Kongu
Jestem prawie w zasigu
Wrednych macek Pekinu,
Tego zego rekinu.
Pozdrowienia z Hong-Kongu
Gdzie od grania na gongu
Ju mi oczy skoniej
I egnam si z nadziej,
Zwaszcza, e cera knie,
A andarmerii puk nie
Chce sucha, gdy, rwc baczki
Z uchw, woani: To z taczki!
(andarm na to odpowied
Ma jedyn: Wyzdrowie!)
Czeka mnie tu wcielenie
Do czego i szalenie
Mi si to nie podoba:
Moja skromna osoba
Obron przed inwazj?
Do cholery z t Azj.
Pozdrowienia z Hong-Kongu
Gdzie, cho sprawny w pingpongu,
Nie mog za Chiczyka
Uj z powodu jzyka:

Mj cakiem pynny chiski


To chiski mandaryski,
A tu jak na pustyni:
Znikli gdzie mandaryni
[Na naprawd bardzo duej pocztwce:]
Pozdrowienia z Hong-Kongu
Nikt tutaj o Macigu
Nie sysza, za to pal
Opium i sobie chwal.
Co znane to Konfucjusz.
Czyta go kady buc ju.
Mam tutaj cykl wykadw:
Gustaw w strukturze Dziadw
Herlinga; Lista prz,
Ktrymi Henryk Prus
Bije na gow Prousta;
Mackiewicz a kapusta
(Gama odorw w Panu Tadeuszu);
Od stanu Wojennego do Reja
(Rzut oka wstecz); F. miej:
Czemu nie dosta Nobla?!;
Hermeneutyka skobla
I mistyka chomta
W Dziejach grzechu Reymonta;
OdRydoKuronia:
Dramaturgia Lechonia;
Jankiel skadnik bigosu?
(Tajemnica donosu
Juliana Sowackiego);
Co napado Dantego,
e napisa NieBosk,
Ubiegszy w tym Naikowsk,
I ilu uczci chcia te Dawidw,
piszc Psaterz?;
Styl trawienia obiadw
Czwartkowych u Conradw
(Wallenroda, a po nim
Josepha); Gali Anonim
Plagiatorem fragmentw
Popiowi Diamentw?;
Czy powie Dowiadczyski
Napisa Sp Szarzyski
(Bd co bd, te Mikoaj)?
Na sali cisk. Podoaj,
Mrucz jednak, ponury,
I dzie po dniu pazury
Lwie pokazujc Chinom,
Tumacze mandarynom
I kulisom kulisy
Pimiennictwa znad Nysy,
Bugu, Brdy, Gwdy i Wkry,
e a si sypi skry.

I wreszcie:
Pozdrowienia z Hong-Kongu
Gdzie mj koncert na gongu
Wy woa brawa due,
Chocia w zasadzie rzecz bya reklamowa
na jako odczyt o polskiej literaturze.
Spostrzegam w tym miejscu, e ostatni turystych z nie cakiem jeszcze dla mnie jasnych
powodw (musz nad tym pomedytowa) brzmi bardzo dobrze jako podsumowanie mojej
dotychczasowej kariery humorystyabsurdysty i zarazem jako zakoczenie tej ksieczki, eby
wic wykorzysta okazj, nie zwlekam ju duej i robi wanie to. Zakaczam.
ROZDZIA DZIEWITY
BEZECENZJE
Dodany, mimo wszystko, w ostatniej chwili,
aby nie pozostawi bez odpowiedzi szeregu pyta,
cisncych si na usta Czytelniczkom i Czytelnikom,
jako to: 1) No dobrze, Literatura; a co
z Krytyk Literack? ,
2) Czy Autor nie zamierza zoy Hodu
cho jednemu Poprzednikowi? ,
3) Wszystko piknie, ale co to ma wsplnego
Z nurtujcymi nas na co dzie
problemami Ideologii i Polityki? ,
4) Panie B., ale JAK Y?!, etc.
JAK BLINIAK z BLINIAKIEM
DWUGOS BRACI KAPCZYSKICH
O TWRCZOCI JANUSZA SZPOTASKIEGO
WPan Red. Antoni Libera
Redakcja Pulsu,Warszawa
Drogi Antoni,
kiedy w czasie Twojej niedawnej wizyty w styczniu b. r. w Cambridge w stanie Massachusetts
rozmawialimy w miejscowej chiskiej restauracji Chang Sho o ostatnich wydarzeniach w
literaturze krajowej, zaproponowae mi, abym dla Pulsu zrecenzowa Zebrane utwory
poetyckie Janusza Szpotaskiego. Zdaj sobie spraw, e moesz dzi tego nie pamita, bo
istotnie bylimy ju w tym momencie pod silnym wpywem ryowego wina; c dopiero mwi o
pniejszej fazie naszej kolacji, kiedy to przy rozamywaniu chiskiego ciasteczka z wrb
woye w t czynno tyle zamaszystej energii, e nie tylko stracie na dywan pmisek, na
ktrym pozostao jeszcze sporo krewetek w sosie Hyunan, ale stuke te szklane przepierzenie
midzy stolikami (co do tego, e ulokowano je w tym akurat miejscu zupenie bez potrzeby i e
wykonywanie takich rzeczy ze szkl jest jeszcze jednym dowodem nieprzeniknionoci intencji
Wschodu, zgodziem si wtedy z Tob w zupenoci, a i dzi sdz, e jest tu cos na rzeczy).
Mwi o tym wszystkim nie, eby Ci cokolwiek wypomina, ale eby oywi Twoj pami.
Ot pewnie w dalszym cigu nic nie pamitasz, ale ja przyjem to zamwienie na recenzj z
prawdziw przyjemnoci. Szpotaskiego od lat uwaam za wielkiego satyryka. Kiedy jednak
ksik otrzymaem i przeczytaem, opady mnie wtpliwoci. Czy jaw ogle potrafi to napisa?
Czy blisko, jak wzgldem tych poematw uzyskaem, rozkoszujc si nimi cae lata,
zamczajc rodzin recytacj szczeglnie czepiajcych si pamici urywkw, zdobywajc sobie
niezasuon reputacj czowieka dowcipnego dziki wtrcaniu w rozmaitych sytuacjach
towarzyskich moich ulubionych dwu i czterowierszy Szpota Bez przeszkd ydowska l
rozwija si akcja, l bo kler j popiera l i czarna reakcja, Ju my obrali ziemniakw korzec, l a
nawet kwintal, mona by orzec, Wsadza na czapku gwk trupi, i o Boe mj, kak eto
gupio!, Bo nie rozumie prosty lud l nigdy potnej duszy wadcy etc. e te. czy ta blisko
nie jest zarazem brakiem dostatecznego dystansu? Czy potrafi jeszcze w ogle czyta wiersze

Szpotaskiego na wieo i trzewo je ocenia?!, co najwaniejsze: czy moja recenzja powie o tej
poezji co okrelonego, skoro wszystko wskazuje na to, e bdzie si skadaa gwnie z
graficznych odpowiednikw wybuchw miechu, re oraz rze?
W mroku tych mnocych si wtpliwoci znienacka jednak olnio mnie wiato rozwizania.
Ale tak bliniacy Klapczyscy! Jak mogem o nich zapomnie! Byli przed prawie dwudziestu
laty moimi studentami na poznaskiej polonistyce i ju wtedy rzucio mi si w oczy jedno: wbrew
temu, co potoczna wiedza mwi nam o bliniakach, bracia Klapczyscy (Karol i Butrym) mieli na
kady moliwy temat i w kadej moliwej sytuacji zdania dokadnie odwrotne. Nawet ich
pniejsze losy i kariery potoczyy si w przeciwne strony. Karol wyjecha do Stanw, zrobi tu
doktorat z Comparative Literatur i jest w tej chwili czoowym marksist i feminist na
uniwersytecie stanu Montana, cho krce po Kraju pogoski, jakoby mia w swoim dorobku
naukowym ksiki pt. The Female Body under Louis XIV, The Discourse of the Intercourse and
the Intercourse of the Discourse oraz Kto kavo?: Class Struggle vs. Sex in WinniethePooh
s w wikszoci do odlege od prawdy. Butrym natomiast pozosta w Kraju; co si z nim dziao
przez te lata, nie wiem dobrze, ostatnio natomiast coraz czciej czytam o nim w krajowej prasie
jako o aktywnym i czsto zabierajcym gos dziaaczu i publicycie Chrzecijaskiej Asocjacji
Narodowej (popularnego ChrzANu).
Pomylaem sobie, e krytycznoliteracki dwugos o Szpotaskim tych dwu tak biegunowo
rnych osobowoci gdyby udao mi si skoni do duetu ich bliniacze garda byby dla
Pulsu takim rarytasem, ii Redakcja wybaczyaby mi nawet samowolne przerzucenie
recenzyjnego zobowizania na cudze barki. Jake przyjemne byo moje zdumienie, kiedy, ju w
par ty godni po napisaniu do Klapczyskich osobnych listw w tej sprawie, otrzymaem
jednoczenie przesyk z Warszawy i z Montany. Rzeczywisto w peni potwierdzia moje
oczekiwania. Obaj recenzenci, jak sam si za chwil przekonasz, patrz na twrczo
Szpotaskiego w sposb gboko oryginalny i odkrywczy; zarazem za, cho obaj s wobec niej
odrobink chwilami w sposb ciut za bardzo bezkompromisowy jak na mj gust krytyczni,
trudno byoby o dwie recenzje jednej ksiki, ktre bardziej by si od siebie rniy. Przeczytaj
sam!
Uciski i ukony dla Rodziny jak zawsze,
Stanisaw
P. S. Spraw tego szklanego przepierzenia moesz si nie kopota zaatwiem to jako z
wacicielem restauracji. Sum 168 dolarw, ktrej zada, chyba bd mg sobie odpisa od
podatkw jako business lunch, a jeli nie, to jako naprawy warsztatu pracy.
POD SZPICRUT
KLASOWEJ
NIENAWICI
Opublikowanie w Londynie gdzieby
indziej, jak nie w tej stolicy reakcyjnego
konserwatyzmu, ukrywajcego pod nienagannie
lnicym melonikiem imperialnych pozorw
pustk i czczo kolonialistycznej hipokryzji
opublikowanie, powiadam, w Londynie (czy
moe by rzecz przypadku, e wanie w tym
parujcym kod emigracyjnych zacietrzewie,
w ktry coraz to wtykaj sw brudn
warzchew czarownice midzynarodowej
finansjery i ktrego wiele mwicym
symbolem byo przez lata nazwisko, nomen
omen, Sabbat?) tak wiec, powtarzam raz
jeszcze, opublikowanie w Londynie
(domniemanie, e za funty wyasygnowane
szczodr rczk pani Thatcher, nie bdzie

chyba spekulacj nazbyt sprzeczn z prawami


materialistycznej dialektyki historii) ksiki
Janusza Szpotaskiego pod wiadomie
wprowadzajcym w bd tytuem Zebrane
utwory poetyckie (zamiast waciwszego
Zebrane stupory troglodyckie) byoby zapewne
jeszcze jednym przygnbiajcym epizodem
trwajcej od niedawna w Europie rejterady si
sprawiedliwoci spoecznej przed podnoszc
eb hydr drobnomieszczaskiego
konsumeryzmu, gdyby nie fakt, e ksika
okazuje si tak bezlitosn cho nie
zamierzon kompromitacj autora. Zanim
jeszcze zaczniemy wertowa z obrzydzeniem
nasike jadem kartki jego dziea, demaskuje
go ju sama okadka tego neoklerykalnego
brewiarza nienawici. Anonimowy artysta
ozdobi j fotografi, na ktrej widzimy
umieszczon niewinnie na tle
innych(charakterystycznych skadnikw
wntrza biblioteki typowego waciciela
ziemskiego w jego przedwojennym dworku)
butelk jarzbiaku. Nie dosy tego tu obok
mamy do kompletu pen niedopakw
popielniczk. Alkoholowe wyziewy, smrd
Lucky Strikew duszonych niedbale w
wielkopasko nie mytym caymi tygodniami
naczyniu oto co unosi si z kart ksiki
janie pana Szpotaskiego, oto, w jakiej
atmosferze chciaby on, rozwalony w
bibliotecznym fotelu w swoich bryczesach i
butach do konnej jazdy, z kieliszkiem w jednej,
cygarem w drugiej, a szpicrut w trzeciej doni,
wie swj poetycki dialog z proletariatem
miast i wsi. Ale czy proletariat zechce sucha
bekotu wyobcowanego wyzyskiwacza, panie
Szpotaski? Proletariat nie zechce! A jeli
zdarzao si do tej pory, e zechcia (niestety,
popularno Szpotaskiego, o ktrej tyle si
syszy, w samej rzeczy nie ograniczaa si
wycznie do warszawskiego kka
niedobitkw ziemiastwa, w ktrym
produkowa si ze swoimi pierwszymi
pseudooperami), byo to zachciank niesuszn,
wynik z wpojenia proletariatowi faszywej
wiadomoci. Wpajali j proletariatowi wanie
tacy rzekomi obrocy jego interesw, jak pan
Szpotaski, ktrego jedynym talentem jest
nadzwyczajna zdolno do dwulicowoci i
obudy, ukrywania chodnej kalkulacji
kapitalisty pod paszczykiem rzekomo
zabawnej satyry godzcej niby to w bdy i

wypaczenia socjalizmu. Spjrzmy na


najbardziej wiekopomne osigniecie pana
Szpotaskiego, sylwetk towarzysza
Szmaciaka. Jake tanimi rodkami omiesza
satyryk swoj ofiar, i jak kompromitujce
przewieca przez dziuraw opocze satyry naga
skra klasowego uprzedzenia:
NA SZACHOWNICY
NARODOWEJ
ZDRADY
Opublikowanie w Londynie gdzieby
indziej, jak nie w tej stolicy lewackiego
liberalizmu, ukrywajcego pod imponujco
wydtymi biustonoszami swoich katedralnych
kopu uwid i pasko ateistycznej hipokryzji
opublikowanie, powiadam, w Londynie (czy
moe by rzecz przypadku, e wionie w tym
dusznym piekieku neostalinowskich knowa,
w ktrym coraz to potrzsaj szabelk swych
szataskich wide le duchy midzynarodowej
masonerii i ktrego wiele mwicym symbolem
jest od lat nazwisko, nomen omen, Smolar?)
tak wic, powtarzam raz jeszcze, opublikowanie
w Londynie (domniemanie, e za funty
wyasygnowane szczodr rczk sowieckiej
ambasady, nie bdzie chyba spekulacj nazbyt
sprzeczn z gorzkimi dowiadczeniami naszego
narodu na przestrzeni dziejw) ksiki
Janusza Szpotaskiego pod przedmiotw
wiadomie wprowadzajcym w bld tytulem
Zebrane utwory poetyckie (zamiast
waciwszego Zebrane wapory heretyckie)
byoby zapewne jeszcze jednym
przygnbiajcym epizodem trwajcej od dawna
w Europie rejterady zdrowych sil egoizmu
narodowego przed podnoszcym eb
czerwonym smokiem trockistowskiego
kosmopolityzmu, gdyby nie fakt, e ksika
okazuje si tak bezlitosn cho nie
zamierzon kompromitacj autora. Zanim
jeszcze zaczniemy wertowa z obrzydzeniem
nasike jadem kartki jego dziel, demaskuje
go ju sama okadka tego neokomunistycznego
instruktau zdrady. Anonimowy artysta
ozdobi j fotografi, na ktrej widzimy
umieszczon niewinnie na tle paru
przedmiotw codziennego uytku
(codziennego by moe dla przedstawiciela
komunistycznej nomenklatury, ktrego nawet w
latach jego stalinowskich pocztkw sta bylo
na kupowany za ltymi firankami jarzbiak i
drogie bugarskie papierosy) szachownic.

Nie dosy tego tu obok mamy do kompletu


pen ksiek polk. Rabinistyczne miazmaty,
traktowanie Polakw jak pionkw w brudnej
rozgrywce partyjnych intelektualistw o laski
Moskwy oto co unosi si z kart ksiki
towarzysza Szpotaskiego, oto, w jakiej
atmosferze chciaby on, usadowiony za
masywnym biurkiem w swoim komitecie, w
przerwach midzy jednym a drugim tomem
Marksa, Engelsa, LeviStraussa i innych
stalinowskich filozofw sowieckich
wzywajcy na czwartego do partyjki szachw
literata Putramenta wie poetycki dialog
z narodem swego przybranego kraju. Ale czy
nard zechce sucha argonu wyobcowanego
jajogowego, towarzyszu Szpotaski? Nard nie
zechce! A jeli zdarzao si do tej pory, e
zechcia (niestety, popularno
Szpotaskiego, o ktrej tyle si syszy, w samej
rzeczy nie ograniczaa si wycznie do
warszawskiego kolka niedobitkw
rewizjonizmu, w ktrym produkowa si ze
swoimi pierwszymi pseudooperami), byo to
zachciank niesuszn, wynik z zastrzyknicia
narodowi obcego ducha. Ig tej strzykawki
wbijali w zdrowy poladek narodu wionie tacy
rzekomi obrocy jego interesw, jak towarzysz
Szpotaski, ktrego jedynym talentem jest
nadzwyczajna zdolno do dwulicowoci i
obudy, ukrywania chodnej kalkulacji
kosmopolity pod paszczykiem rzekomo
zabawnej satyry godzcej niby to w ucisk i
zbrodniczo komunizmu. Spjrzmy na
najbardziej wiekopomne osignicie
towarzysza Szpotaskiego, sylwetk towarzysza
Szmaciaka. Jake tanimi rodkami omiesza
satyryk swoj ofiar, i jak kompromitujca
przewieca przez dziuraw opocz satyry naga
skra antynarodowegouprzedzenia:
Straszny mia dzie towarzysz Szmaciak.
Ach, wprost odchodzi od rozumu,
kiedy ucieka musia w gaciach
cigany wyzwiskami tumu.
Zewszd sypay si kamienie,
bolenie bijc go w siedzenie.
........................
Teraz w swej willi siedzi Szmaciak,
ju w spodniach w prki, a nie w gaciach,
owin przy tym si szlafrokiem
i pije scotch z winiowym sokiem.
Najprostsza dekonstrukcja tego fragmentu,
przy uyciu metody Paula de Man albo

chociaby Denidy, wykazuje natychmiast, e


autor tekstu mwi nam w gruncie rzeczy
co diametralnie przeciwstawnego wzgldem
swoich intencji (poj w cudzysowach
uywamy tu oczywicie czysto umownie i z
pen wiadomoci, e nic takiego jak autor,
tekst, intencja ani mwienie czego
okrelonego nie ma w literaturze prawa bytu).
Szpotaski chce nam zasugerowa, e mwi
w imieniu proletariatu, ucinionego przez
zbiurokratyzowany aparat wadzy, ktry
odmawia masom dostpu do spodni w prki
oraz szkockiej whisky. W istocie jednak przez
cay ten fragment przebija to, co jest
autentycznym zespoem ideologicznych
przekona Szpotaskiego, a mianowicie
plutokratycznoarystokratyczna pogarda
wanie dla proletariatu, dla tego ludowego
obyczaju dolewania soku do grzanego piwa
(oczywicie, tylko wykwintnego arystokrat
moe rozmieszy sytuacja, gdy proletariusz
przenosi w obyczaj swego rodowiska w
rodowisko nowe i przelewa ten sam sok
winiowy w lepszej jakoci trunek, do ktrego
przystp da mu awans spoeczny), dla tych
przanych ludowych gaci (nie kalesonw:
do tych prawo ma domylamy si
wycznie plutokrata), z ktrych Szmaciak,
jako bd co bd syn lumpen ale
proletariatu, wyrs.
Nienawi i pogarda posiadacza dla
czowieka z dow oto, co zieje z
satyrycznej twrczoci pana Szpotaskiego.
Nie byby on jednak sob, gdyby to klasowe
zdeterminowanie jego postawy wobec
spoeczestwa nie znalazo swoich
rwnolegych uzupenie w takiej samej
nienawici i pogardzie, ktr zieje on
analogicznie na wszelkie ucinione mniejszoci.
Naley tu napitnowa przede wszystkim jego
seksizm oraz jego dyskryminacje ludzi otyych.
Obydwa te reakcyjne uprzedzenia dochodz do
gosu bez osonek w pierwszych linijkach
innego arcydziea pana Szpotaskiego,
Carycy i zwierciada:
Straszny mia dzie towarzysz Szmaciak.
Ach, wprost odchodzi! od rozumu,
kiedy ucieka musia w gaciach
cigany wyzwiskami tfumu.
Zewszd sypay si kamienie,
bolenie bijc go w siedzenie.
.......................

Teraz w swej willi siedzi Szmaciak,


ju w spodniach w prki, a nie w gaciach,
owin przy tym si szlafrokiem
i pije scotch z winiowym sokiem.
Najprostsze chrzecijaskonarodowe
odczytanie tego fragmentu, przy uyciu metody
Alfreda aszowskiego albo chociaby Jana
Dobroczyskiego, wykazuje natychmiast, e
autor tekstu mwi nam w gruncie
rzeczy co diametralnie przeciwstawnego
wzgldem swoich intencji (Poj w
cudzyslowach uywamy tu oczywicie czysto
umownie i z peln wiadomoci, co i kto za
nimi naprawd stoi). Szpotaski chce nam
zasugerowa, e mwi w imieniu narodu,
ucinionego przez zsowietyzowany aparat
wladzy, ktry odmawia prawdziwym Polakom
dostpu do spodni w prki oraz szkockiej
whisky. W istocie jednak przez caly ten
fragment przebija to, co jest autentycznym
zespolem ideologicznych przekona
Szpotaskiego, a mianowicie inteligencko
talmudyczna po gardawlanie dla narodu, dla
tego jake polskiego obyczaju dolewania soku
do grzanego piwa (oczywicie, tylko obytego z
Zachodem intelektualist moe rozmieszy
sytuacja, gdy rdzenny Polak przenosi w
obyczaj narodowej tradycji w ramy tradycji
kosmopolitycznej i przelewa ten sam sok
winiowy w lepszej jakoci trunek, do ktrego
przystp uzyskal, stajc po stronie
wolnomularskiej Targowicy), dla tych
przanych polskich gaci (nie kalesonw: do
tychprawo ma domylamy si wylcznie
znajcy obce wyrazy intelektualista), z ktrych
Szmaciak, jako bd co bd syn czciowo
zbalamuconego ale w sumie trwajcego przy
swej tosamoci narodu, wyrosi. Nienawi i
pogarda kosmopolitycznego mdrali dla
prostego ale czystego Polaka oto, co zieje z
satyrycznej twrczoci towarzysza
Szpotaskiego. Nie bylby on jednak sob, gdyby
ta typowa postawa narodowego
odszczepiestwa nie znalazla swoich
rwnoleglych uzupenie w takiej samej
nienawici i pogardzie, ktr zieje on
analogicznie na wszelkie formy oporu narodu
wobec sowietyzacji. Naley tu napitnowa
przede wszystkim odwrotn stron tego ziania,
jak jest zachlystywanie si podziwem dla
zsowietyzowanej nomenklatury, zwlaszcza jeli
narzuca ona Polsce obcy jej model kobiety u

wladzy, i do tego kobiety w charakterystycznie


sowiecki sposb otylej. Obydwa te perwersyjne
upodobania dochodz do glosu bez oslonek w
pierwszych linijkach innego arcydziela
towarzysza Szpotaskiego. Carycy i
zwierciada:
Przed lustrem wdziczy si caryca,
wtasna uroda j zachwyca.
To gstych brwi unosi chaszcze,
to swych podbrdkw sze poglaszcze,
to delikatnym ruchem dloni
poprawi bujnych wlosw sploty,
to w gtaz swych niezglbionej toni
zatopi wzr pelen tsknoty,
to znw rozchyli ust pkowie
i licho: Kak krasiwa! powie.
Znamienna dla mskiego szowinizmu
Szpotaskiego jest tu wrcz pornograficzna
lubieno, z jak on sam zachwyca si
urod Carycy; traktujc kobiet jako obiekt
seksualny, jednoczenie nie moe si
powstrzyma, aby nie wytkn jej otyoci
(sze podbrdkw), ktra stanowi rzekomo
tej urody skaz. A przecie uwana lektura
caego tego dugiego utworu przekonuje nas, e
Caryca nie jest bynajmniej jakim bezdusznym
kociakiem, seksualn zabawk dominujcych
nad ni samcw w rodzaju pana Szpotaskiego;
przeciwnie, jest to kobieta pracujca, i to taka,
ktra osigna szczyt kariery w swoim
zawodzie, w yciu seksualnym za cechuje j
cakowita samodzielno. Czy taka kobieta nie
ma prawa da, aby falliczna wyobrania
satyryka zdja zarwno z jej urody jaki z
jej tuszy spocone apy swoich oblenych aluzji?
Przed lustrem wdziczy si caryca,
wasna uroda j zachwyca.
To gstych brwi unosi chaszcze,
to swych podbrdkw sze poglaszcze,
to delikatnym ruchem doni
poprawi bujnych wlosw sploty,
to w gaz swych niezgbionej toni
zatopi wzr peen tsknoty,
to znw rozchyli ust pkowie
i ticho: Kak krasiwa! powie.
Znamienna dla azjatyckosowieckiego gustu
Szpotaskiego jest tu wrcz pornograficzna
lubieno, z jak on sam zachwyca si
urod Carycy ;masochistycznie urzeczony
wladz owej cry rewolucji, jednoczenie nie
moe si powstrzyma, aby nie zdradzi
zmyslowego pocigu do otyloci (sze

podbrdkw), ktra stanowi rzekomo tej


urody skladnik. A przecie uwana lektura
calego tego dlugiego utworu przekonuje nas, e
Caryca stanowi dokladn odwrotno bliskiego
nam wszyst kim wzorca matkiPolki, dzielcej
swj czas pomidzy kuchni, pokj dziecinny i
ganek rodzinnego dworku, gdzie moe skuba
szarpie na opatrunki dla mw i kuzynw
ranionych w narodowych powstaniach;
przeciwnie, jest to kobieta usilujca dominowa
nad mczyzn i znajdujca po temu
odpowiednie moliwoci w ramach sowieckiego
ycia, w ktrym luk po wyrugowanych
wartociach patriotycznoreligijnych i
rodzinnych zapelnia partyjne
karierowiczowstwo i seksualne wyuzdanie. Czy
taka kobieta ma prawo da, aby jej tatarska
uroda i tusza Moskalki mogly bezkarnie
kla na wyobrani polskiego czytelnika
spocone lapy swoich oblenych aluzji?
Caryca i zwierciadle jest zarazem
najskrajniejszym przykadem innego jeszcze
ziania, unoszcego si zatrutym oparem nad
bagnem poezji pana Szpotaskiego. Zieje ona
rwnie jadem szowinistycznej nienawici do
wszystkiego, co radzieckie. Ju w cytowanym
fragmencie mona byo dostrzec obyczaj
przytaczania in extenso typowych zwrotw
jzyka radzieckiego (Kak krasiwa!), ktre
autora nie wiedzie dlaczego miesz. Podobnie
rzecz wyglda w osawionej Balladzie o
Lupasz.ce, w ktrej Szpotaski posuy! si
perfidnie strof i rytmem synnego
kawaleryjskiego wiersza Michaila Swietlowa,
opatrzonego w przekadzie Juliana Tuwima
niezapomnianym internacjonalistycznym
refrenem: Grenada, Grenada, Grenada maja!.
Oto, co pozostaje z tego gboko poruszajcego
utworu po przerbce pana Szpotaskiego:
Caryca i zwierciado jest zarazem
najskrajniejszym przykladem innego jeszcze
ziania, unoszcego si zatrutym oparem nad
bagnem poezji towarzysza Szpotaskiego.
Zieje ona rwnie wazelin zalepionego
zachwytu nad wszystkim, co moskalskie. Ju w
cytowanym fragmencie mona bylo dostrzec
obyczaj przy taczania in extenso typowych
zwrotw jzyka moskiewskiego (Kak
krasiwa!), ktre autor nie wiedzie dlaczego
traktuje na rwnych prawach ze swoj
(skdind zanieczyszczon elementami
argonu) pseudopolszczyzn. Podobnie rzecz

wyglda w oslaaionej Balladzie o upaszce:


Szpotaski ukryl tu perfidnie w strofice i rytmie
rzekomo polskiego wiersza nawizania do
oslawionej bandyckiej czastuszki Michaila
Swietlowa, opatrzonej wprzekladzie Juliana
Tuwima (innego odszczepieca) refrenem, ktry
stal si hymnem wiatowego kosmopolityzmu:
Grenada, Grenada, Grenada maja!. Oto, co
pozostaje z naszego jzyka ojczystego po
zaraeniu go przez towarzysza Szpotaskiego
czerwonk wschodniego barbarzystwa:
Ju wieczr zapada,
usny ju bory
i z borw wychodz
reakcji upiory.
Straszliwych rezunw
zbieraj si hordy,
by szerzy dokola
poogi i mordy.
Na czele szwadronu
Atoman ich gna
upaszka, upaszka.
upaszka maj?!
Zaiste, reakcji upiory w samej rzeczy
wychodz w tej poezji nie tyle jednak z
borw, ile na jaw i na niekorzy autorowi.
Jeli nawet kogo tego rodzaju
humorystyczna twrczo subiektywnie
bawi, to obiektywnie jego miech przykada
tylko rki do szerzcej si zarazy zalepionego
konsumeryzmu i macza palce w mydleniu oczu
zdrowej warstwie spoeczestwa, klasie
robotniczej, ktra zalepionej konsumpcji wcale
sobie nie yczy. W imieniu warstwy rzucamy w
twarz wielmonemu panu Szpotaskiemu nasze
intemacjonalistyczne: NO PASARAN!
Ju wieczr zapada,
usny ju bory
i z borw wychodz
reakcji upiory.
Straszliwych reimw
zbieraj si hordy,
by szerzy dokoa
poogi i mordy.
Na czele szwadronu
ataman ich gna
upaszka, upaszka,
upaszka maja!
Zaiste, straszliwe rezuny w samej rzeczy
zbieraj si w tej poezji zbierajsi
jednak glwnie po to, aby przern tu
ostatecznie dogorywajc spraw

midzynarodowego komunizmu oraz przy okazji


przyrn autorowi. Jeli nawet kogo tego
rodzaju humorystyczna twrczo
subiektywnie bawi, to obiektywnie jego miech
przyklada tylko rki do podzenia w onie
narodu nowego zarodka komunistycznej hydry i
macza palce w mydleniu oczu zdrowej
substancji narodu, ktra nasz polsk
przyszlo i tak hydrze wydrze. W imieniu
substancji rzucamy w twarz towarzyszowi
Szpotaskiemu nasze staropolskie: TEN
NUMER NIE PRZEJDZIE!
Charles Kapczyski
Butrym Kapczyski
(1991)
ALFABETYCZNY SPIS INCIPITW
ZAMIESZCZONYCH UTWORW WIERSZOWANYCH
LUB ICH FRAGMENTW
(nie uwzgldnia utworw nie bdcych dzieami wasnymi lub tlumaczeniami Autora tej ksiki)
Akces? Absencja? Ach, amok antytez!
Aktualno absolutem
Andaluzyjczyk ale aspoeczny!
Ansambl? Ale!Akt?Asceza!!
Aplauzu amok: anatomia arbuz!
Artysta Cimabue
Ataku aniani! Armatni apati
Barach Spinoza
Benedyktyn z klasztoru w Oliwie
Chciabym w pokoju mie podog
Chocia ksidz z kocioa w. Anny
Chrzest szczek pstrych krw wprzd w such
Cipcip!, mlasn Hodowca z Elblga
Da Vinci (Leonardo)
Dama z miasta Padua, brya sada
Dwunastu starcw, wierzc w sny, zbadao mur od strony Kuala
Gdy Leszek Koakowski szed u boku maonki Tamary
Gdy Nowator w miecie Palenicy
Gdy turyst Celniczka z Warszawy
Gdy znw wzi zaliczk Zdun z Niedzicy
Gdy zza odlegych Bytu te
Geodeta wy na cae Kielce
G. W. F. Hegel
Internacjonalista z Bydgoszczy
Ja ci, daremna mamo
Jego siostra (wychowana na Lutrze
Jest co, co czuje niech do sw Kuala Lumpur
Kinga, wiotka dziewica z Toronto
Konferansjerkrtkowidz z Torunia
Kucharka z Abo
Liryk (adres: rdmiecie Jeleniej
Litwo, ojczyzno moja! Przypominasz zdrowie
Ma limeryk co z Lee Merrick, panny

Madame Patricia Brown de Chic


Mason zapad w plusz swej loy w Mielnie
Muzumanin; nie ma racji
Najsynniejsza z cr miasteczka Bnina
Nielubiany modzieniec z Cologne
Notoryczny Ateista z omy
O, Aido! Woalami
Obyczajem Ajschylosa
Oskaryciel publiczny z Igania
Pani N. to taki prdki typ, e
Pewien modzian z miejscowoci Allau
Pewien pan nagle rzek: Ale draka!
Pewien pan rzek sarkastycznie: Rajem
Pewien rybak z greckiej wyspy Korfu
Pewien starszy mczyzna w Nepalu
Pewien starszy mczyzna z HongKongu
Pewien starszy mczyzna z Kamczatki
Pewien starszy mczyzna z Tobago
Pewien stary mruk z miasta Wiek
Pewien starzec o ogromnej brodzie
Pewien starzec w swej willi na Etnie
Pewien starzec z miasteczka Wiesiole
Pewien, tak, pewien starzec, pewiensiebieiwiata, och starzec tak pewien!, skd? z Kuala
Lumpur
Pewna dama z Syrii, chcc Parysa
Pewna polska poetka, ujta
Pewna wielka poetka z Krakowa
Pisze z miasta HongKong
Piszemy z miasta Zurych
Poetessa z miasteczka Ithaca
Politolog, mieszkaniec Skierniewic
Pozdrowienia z Dublina
Pozdrowienia z HongKongu: Byoby tu jak w Kongu
Pozdrowienia z HongKongu: Chiczyk tu w dalszym cigu
Pozdrowienia z HongKongu: Chodz tutaj w sarongu
Pozdrowienia z HongKongu, Gdzie Azjata na drgu
Pozdrowienia z HongKongu, Gdzie, cho sprawny w pingpongu
Pozdrowienia z HongKongu, Gdzie etyka powcigu
Pozdrowienia z Hong-Kongu, Gdzie mj koncert na gongu
Pozdrowienia z HongKongu, Gdzie na chiskim szezlongu
Pozdrowienia z HongKongu, Gdzie od grania na gongu
Pozdrowienia z HongKongu: Jest tutaj w dalszym cigu
Pozdrowienia z HongKongu: Jestem prawie w zasigu
Pozdrowienia z HongKongu: Nikt tutaj o Macigu
Pozdrowienia z HongKongu: Plec na szezlongu
Pozdrowienia z HongKongu, Tej ojczyzny pingpongu
Pozdrowienia z Neapolu
Pozdrowienia z Zurychu: Car tu rzdzi po cichu
Pozdrowienia z Zurychu, Gdzie ni sychu, ni dychu
Pozdrowienia z Zurychu: Kady tu woa Rychu!
Pozdrowienia z Zurychu. Oprych tu na oprychu
Programowy Esteta z Pabianic

Przez poacie obydwu Ameryk


Raz pewien Szkot imieniem Rex
Rybak, siedzc okrakiem na Helu
Rzeka dama na komendzie w Tottenham
Samozwaczy Wezyr w miecie ninie
Sawna dama z miasta pod Wawelem
Synna w Bonn barmanka Dua Fela
Smith, waciciel firmy Smith i Sp.
Spady agle, maszt trzasn, UAAA! wd, SZUUU! zawiei
Starzec dzi wszed z Kuala Lumpur
Straszna rzecz si zdarzya przy chrzcie
Swoje wzicie Dentystka w Aninie
Swym licznym synom, te (dziwna rzecz) Bachom
Szaradzista z miasteczka Rogalin
Szataski raban, cwa!
wiat zgodnie z planem szed przez moment
Tam ld sam cham Arafat ryje
ten starszy taki z zawau z sali z Konstancina
Terapeutka z Dbrowy Grniczej
Trudno si nie martwi pelikanem
Trudno si nie smuci pelikanem
Tysic pozdrowie z Zurychu
U Fryzjera w miecie Ciechocinku w
Urzdniczka na poczcie Zaniemyl
Victor Hugo (czyt. iGO, nie HUgo)
W Dallas Apacze
W Dallas apacze
W Dallas siepacze
W domu ksistwa Pronto (adres: via
W pani Z. znaem j jako Andzi
W rodku pampy piewa gaucho Bruno
We in the city ar of Dublin
Wszyftkie moje poblemy
Wzi ciupag Juhas z Grnej Redli
Zawodowa owiczanka z Ustrzyk
Zudzeniem Kolumba (Krzysztofa)
Zy staruch z Kioto
odkowiec, krc po Lublinie
ALFABETYCZNY SPIS
I LISTA FREKWENCYJNA
LITER ALFABETU
WYSTPUJCYCH W CZTERNASTU ALFABETONACH
Z ROZDZIAU PIERWSZEGO (ALFABETONY)
Litera:
Ile razy wystpuje:
A
14

14
B
14
C

14

14
D
14
E
14

14
F
14
G
14
H
14
I
14
J
14
K
14
L
14

14
M
14
N
14

14
O
14

14
P
14
R
14
S
14

14
T
14
U
14
W
14
Y
14
Z

14

14

14
ALFABETYCZNY SPIS PALINDROMADERW
Z ROZDZIAU DRUGIEGO
(PALINDROMADERY)
WEDUG KOLEJNOCI ICH LITER RODKOWYCH
a na motorek i zakad o dukata: leci, kat!
a: oliborz, San oraz Sanok da gardo katu! To co? Pa? A, masoneria!
oliborz: nosa ma!
Boe, tyta, w gnoju krw topi
da Jelcyn z sosami, cebulk, melb, bisurman!
Europo! Od jadu duch cara powie: Diamat!
i won z wyspy zawijaj, Ikar, bytu zraz!
kullus: No, ka owadw uje i maa to moja wada!
lokaj oblatany: Droeje tokaj Madagaskar, k.!
Mao way raportu jdro, mao!
mas awic i woa: Nobla!
b; zdejmij onuce, Iwan!
pa janczara zanudzi
ra masa humoru, a mimo to goybosy kaj!
Ryciny cichcem za ramy zote wydawane, co?!
spokoju barytonowi
Ten zsyp? E, na pokaz!
ta, w gwizd, ubaw a janczara zanudzi
umytym wiom, a i car Boy rybGodota na jasne piwo z kusi (a nosa ma carWania, e
jej! ale i, pijanica, nogami do gry darmo Raj obraca!)
w mordy wino, sami lali!
w tarapaty popada, psy doi, manny z raju roi, bzdur typu panipan (a ty i wdazraz) chce!
waloru ducha (i fartu, i cnoty!) rabina Sabina w optaniu debili w Kioto!
y pokus) o, laicy! al Damy tsetse jestestwo?
z Oklahomy, dyb i na FagotaJima, i na FujarkJontka!
zanik toporka idei, fujar dz, odoru serka, myda i celu
zje i wyej o, wyynna! ma may bok
ALFABETYCZNE SPISY BOHATERW I MIEJSCOWOCI
WYSTPUJCYCH W INCIPITACH LBERYKW
POLSKICH (Z WYCZENIEM SZYMBERYKW)
CYTOWANYCH W ROZDZ. SIDMYM (LIBERYKI)
Ateista z omy
Benedyktyn z Oliwy
Celniczka z Warszawy
Dentystka z Anina
Esteta z Pabianic
Fryzjer z Ciechocinka
Geodeta z Kielc
Hodowca z Elblga
Internacjonalista z Bydgoszczy
Juhas z Grnej Redli
Konferansjer z Torunia
Liryk z Jeleniej Gry

owiczanka z Ustrzyk
Mason z Mielna
Nowator z Palenicy
Oskaryciel z Igania
Politolog ze Skierniewic
Rybak z Helu
Szaradzista z Rogalina
Terapeutka z Dbrowy Grniczej
Urzdniczka z Zaniemyla
Wezyr ze nina
Zdun z Niedzicy
odkowiec z Lublina
Anin, m. zam. Dentystki
Bydgoszcz, m. zam. Internacjonalisty
Ciechocinek, m. zam. Fryzjera
Dbrowa Grnicza, m. zam. Terapeutki
Elblg, m. zam. Hodowcy
Palenica, m. zam. Nowatora
Grna Redla, m. zam. Juhasa
Hel, m. zam. Rybaka
Iganie, m. zam. Oskaryciela
Jelenia Gra, m. zam. Liryka
Kielce, m. zam. Geodety
Lublin, m. zam. odkowca
oma, m. zam. Ateisty
Mielno, m. zam. Masona
Niedzica, m. zam. Zduna
Oliwa, m. zam. Benedyktyna
Pabianice, m. zam. Estety
Rogalin, m. zam. Szaradzisty
Skierniewice, m. zam. Politologa
Toru, m. zam. Konferansjera
Ustrzyki, m. zam. owiczanki
Warszawa, m. zam. Celniczki
Zaniemyl, m. zam. Urzdniczki
nin, m. zam. Wezyra
ALFABETYCZNE SPISY TYTUW ROZDZIAW
W PORZDKU ZWYKYM I A TERGO
Porzdek zwykly
Alfabetony
Bezecenzje
Idiomatoy
Liberyki
Mankamety
Onanagramy
Palindromadery
Poligldby
Turystychy
Porzdek a tergo:
Bezecenzje
Liberyki
Poligledby

Turystychy
Idiomatoy
Onanagramy
Alfabetony
Palindromadery
Mankamty
ALFABETYCZNE SPISY
NUMERW ROZDZIAW
W PORZDKU ZWYKYM I A TERGO
Porzdek zwyky:
Czwarty
Drugi
Dziewity
smy
Pity
Pierwszy
Sidmy
Szsty
Trzeci
Porzdek a tergo:
Trzeci
Drugi
Sidmy
smy
Pity
Dziewity
Czwarty
Szsty
Pierwszy
ALFABETYCZNY I STUPROCENTOWO
KOMPLETNY SPIS NAZWISK
WYMIENIONYCH W TEKCIE KSIKI
Adams, Charles Follen
Aida, idea samogloskowoci
Ajschylos
Albino, Enrita
Albinoni, Art E.
Alibi, Antenor
Alighieri, Dante
Amant, Raisa L.
Amarant, Lisa
Anali, Bertino
Analo, Ernst T.
Anders, Wadysaw, gen.
Andrzejewski, Jerzy
Andzia, zob. Z., pani
Anna, w.
Anonim, Gall
Anonimus, zob. Anonim
Antibaleron, I.
AnticznaBachor, Ala J.
Arafat, Yassir

Armata, Nils A.
Asnyk, Adam
Atamani, Lars
Auden, Wystan Hugh
B., Heinz, niefortunny wielbiciel Wandy
B., Stan, zob. Borys, Stan (?),
Baraczak, Stanisaw (?)
Bacall, Lauren
Bach, Johann Sebastian
Bachowie, synowie Bacha
BachRacjonalizant, A. N.
BachantRacjonal, Iza
BajnZalotna, H. Carica
Baka, ks. Jzef
Balcerzan, Edward
Balon, Inertia
BalzacHanoi, Trajan C.
Balaszin, przyd. Wstaka, car
BawaStanik, Sara Cz.
BanalCwasza, Krista
BacwaSiksa, Tarzan
BarachloTaczanina, J.
BaranZacichaj, Anatol
Baranica, HancAlojz T.
Baranowska, Magorzata
Baraczak, Anna
Baraczak, Anna J.
Baraczak, Stanisaw (alias Autor, Autor
Niniejszego, Autor Niniejszego
Tekstu, Autor Niniejszych Rozwaa,
Autor Niniejszych Sw, Autor Tych
Elukubracji, Autor Tych Sw, Autor
Tych Wynurze, Niej Podpisany, Pan
B., Piszcy Te Sowa, Poeta, Snujcy
Niniejsze Wspomnienie, St. B., Stan
B., Stanisaw) pojawia si tyle razy,
e wskazywanie stronic byoby
bezcelowe
Baraczyk (wac. Baraczak), zob.
Baraczak
Baria Jadida, adresatka bodologu
kochadka (wlac. Maria Janina,
adresatka monologu kochanka)
BatZnachor, Alicja N.
Battke, Herr
BazaTransaciska, W.
Beckett, Samuel
Beethoven, Ludwig van
Belmondo, JeanPaul
Bentley, E. C.
Berent, Wacaw
Bergman, Ingrid

Bergson, Henri
Beria, awrientij
Beril, Onanita
Berlin, Atonia
Berlin, Irving
Bernard, w.
BestiaKalafonia, Winc. Snob
Bialoszewski, Miron
Biblijny, Dawid
BiczAltana, Horacjan
Bielona, Nitra
Biernat z Lublina, zob. Lublina, Biemat z
Bilion, Renata
BilonTania, E. R.
BilonTiara, E. N.
BioElitarna, N.
Bishop, Morris
BizunLiberalna, T.
Blair, Eric
Blair, T. O. Inane
BlatzRacica, Johanna
BlinCacao, hr. N. Azjata
Bogart, Humphrey
Bojalna, Catharina Cz.
Borys, Stan
BrachCzaina, Jolanta
Braille, Louis
Brando, Marlon
Bracawski, Natasza
Briton, Aniela
BronchitAlzacjan, A. A.
Broniewski, Wadysaw
Brown, Patricia, dwujzyczna dama z
Chicago
Bruno, gaucho z pampy
Bryll, Ernest
Brzozowski, Stanisaw
Budda
Buller, Arthur
Burgess, Gelett
Cabalantino, Zachar J.
Calca, Jan HiobTarzan
Camus, Albert
Cardinale, Claudia
Carroll, Lewis
Caryca, zob. Leonida
ChajnKokos, Iwan
Chamulski, zob. Machulski
ChanBojar, Natalia Cz.
Charcz-Balatonia, Jan
Chart-Zajonc, Albina A.
Chic-Baltazar, Joanna

Chlaj-Cinzano, T. A. Arab
ChlajRobaczna, Anita
Chojacz, Alban Tirana
Chojraczna, Banalita
Chwojaszek, Spinoza W.
Cimabue, Giovanni
Cioran, Emil
CiszejKrwka, Zenon Fiodor
Clinton, Bili
Coctajl, hrabina Aza N.
Cogito, p.
Cohen, Leonard
Conrad, Joseph zob. Korzeniowski
CwalSzataski, N. Arab
Cwiecik, Madzia M.
Cwyszenkeiner, Heiki
CynikCarski, Iga
Cyryl, w.
CzajabanInhalator, C.
CzajbaChloran, Anita
Czchaj, Anatol A., rabin
CzochrajBanalna, Ita
CzouEnLaj
Czyewski, Tytus
Da Ponte, Lorenzo
DalajLama zob. Lama
Dante zob. Alighieri
Dawid, zob. Biblijny
Dbrowska, Maria
De Niro, Robert
Dedal, zob. Mityczny Deflato, Flops
Delon, Alain
Depardieu, Gerard
Derrida, Jacues
Deszczuwa, Marian
Dickinson, Emily
DizmaKmicic, Ewa
Dobraczyski, Jan
Dostojewski, Fiodor
Dowiadczyski, Mikoaj
Dracula, hr.
Dunajewski, Izaak
Duski, Hamlet ks.
Dua, Fela
DziczejNerwu, Inka
Dziwak, Mimecica
Eastwood, Clint
Einstein, Albert
Ekberg, Anita
Eklezjasta
Elaboratini, N.
ElanBariton, I.

Emilia, byy obiekt podania


HeinzaB
Engels, Friedrich
Ezop, zob. Fryg
FaksError, Nel Dead
Farys, jedziec bliskowschodni
Fela, zob. Dua FiszonKwakala, O.
Raubert, Gustave
Fonda, Jane
Fredro, Aleksander
Frost, Robert
Fryg, Ezop
Gall Anonim, zob. Anonim
Gallus Anonimus, zob. Anonim
Gaczyski, Konstanty Ildefons
Geni tal, Onan
Giedroyc, Jerzy
Gilbert, W. S.
Giovanni, Don
Gitacina, Iwan Wiwissektycz
Glon, Malina
Godot
Godzilla
Goethe, Johann Wolfgang
Gombrowicz, Witold
Gomutka, Wadysaw
Gorey, Edward
GorzalkaWsobna, Tamara
Grnicki, ukasz
GramotnaWskrobala, Waza
Gripko, Taras
Grony, Iwan
Grus, Kazimierz
Guinness, Alec
Gustaw
HajcLaborant, Nina Cz.
HalabraCiotczana, N. J.
Halicz, Onan CarBatja
Halka, gralka pierwotnie z Zakopanego,
obecnie z Oklahomy
Hali, Jim
HalweCymes, Klawdja
HaraczCanibalo, Jan T.
HarasymowiczBroniuszyc,
Jerzy Hare, M. E.
Hamlet ks. Duski, zob. Duski
Havel, Vaclav.
Hegel, Georg Wilhelm Friedrich
Heinz B. zob. B., Heinz
Hela, ona Rybaka z Helu,
Hepbum, Audrey
Hepburn, Katherine

HerlingGrudziski, Gustaw
Hiszpan, dr
Hopkins, Gerard Manley
HrabalCocaina, Jan T. Z.
Hugo, Victor
Iberin, Anatol
Ikar, zob. Mityczny
IncestKielbasa, Mr W. T.
Inge, W. R.
InoTran, Lei ba
Irena, porednia ofiara obsesji
Antywolnomularskiej
Irena, byy obiekt podania
HeinzaB.
Irenka, pani, byy obiekt doczepiania
trenu
Irzykowski, Karol
Iwan, posiadacz onuc
Iwan Grony, zob. Grony, Iwan
Iwaszkiewicz, Jarosaw
Iwona, wybranka barytona
Jacques, adresat dwujzycznej propozycji
pani Brown,
Jajo, Mirek .
Jankiel, cymbalista
Jastru (sic), M. (wac. Jastrun,
Mieczysaw)
Janik, Netka Mao
Jelcyn, Borys zob. te SitwesJelcyn
JenkeZwiej, Ryszard
Je, T. E., ordynat
Jim, ew. konsument bobu
Jim Fagot
JobChrzan, Clint AAAA
Jontek Fujarka
Joyce, James
Kafka, Franz
Kalwin, Jan
KanalBraitszwac, A. S.
KangrKiciusz, .
Karpiski, Franciszek
Kasprowicz, Jan
Kazik, podrywacz
Kazio, May
KichaSwojanko, N.
KingKong zob. Kong
Kinga, wiotka dziewica z Toronto
KirowKliszko, Ray
Klonowic, Sebastian Fabian
Kapczyscy, bracia Karol (Charles) i
Butrym
Knianin, Franciszek Dyonizy

Kochanowski, Jan
Kochowski, Wespazjan
Kolumb, Krzysztof
Koakowska, Tamara
Koakowski, Leszek
KomuchCaryca, Y., min.
Konfucjusz
Kong, King
Konopnicka, Maria
Korzeniowski, Jzef Konrad
Kostka, w. Stanisaw, zob. Stanisaw
Kostka, w.
Koszmarek, Wasil Skrwawiona Japa
Kownacki, John As
Kozowski
Komian, Kajetan
Krakowski, Przedmie
KrankSzekspir, Ficia
Krasicki, Ignacy
Krasiski, Zygmunt
Kraszewski, Jzef Ignacy
Kropotkin, Fiedia
KrwicSaata, N., basza
Krynicka, Krystyna
Krynicki, Ryszard
Kubu Puchatek zob. Puchatek
Kuluarek, J.
Kurek, Jalu
Kuro, Jacek
Kuniewicz, Andrzej
KwacBasista, azar N.
Kwiksica, Johann 49
Lama, Dalaj
Laminat, Sara
Lange, Antoni
Latawiec, Bogusawa
Latrina, Benio Kwiaciarz
Lear, Edward
Lec, Stanisaw Jerzy
Lecho, Jan
Lenartowicz, Teofil
Lenin, Arti Boa
Lenin, Wladimir
Leonardo da Vinci zob. Vinci
Leonida, caryca
Lemian, Bolesaw
LeviStrauss, Claude
LibacjaOracz, Hanna T.
LibanOrient, A.
Libera, Antoni
Litr, Benonia A.
Lizusowski, ucja

Lollobrigida, Gin
LonerBanita, I.
Loren, Sophia
Loteria, Nina B.
Lotna, Iberia N.
Louis XIV zob. Ludwik XIV
Lublina, Biernat z,
Ludwik XIV
Lukullus, konsul
Luter, Marcin
abacTrawkin, Sasza
aszowski, Alfred
upaszka, rezun
Machejek, Wadysaw
Machulski
Macig, Wodzimierz
Mackiewicz, Jzef
Madej, zbjca
Madonna, piosenkarka
Maggie, wynalazca kostki
MakaronOcipina, K.
Malaria, Stan
Malczewski, Antoni
Maldoror
Maloryjek, I.
MamaDziewicki, C.
MamciDziewica, K.
Man, Paul de
Mania, ofiara doczepiania
Mania, Taras L.
Mao Tse Tung
MaraStalin, A
Marat, Alina S.
Marini, Marino
Marino, Giambattista
Marks, Karl
Mars, Natalia
Marsala, Tina
Masetto, zazdrosny wieniak
Maslana, Rita
Mastroianni, Marcello
Mazda, Wicek Imci
McCord, David
Mendelssohn, zob. Mendelssohn
Bartholdy MendelssohnBartholdy,
Felix
MedziaSiusik, C. T.
Merrick, Lee
Mesjasz
Metody, w.
MtwoszGierek, Kinastazja
Miciski, Tadeusz

Mickiewicz, Adam
MicweMacka, Idzi
MiedzaMacicki, W.
Miller, Arthur
MiloszSnobik, Wiera
Mityczny, Dedal
Mityczny, Ikar
Mynarski, Wojciech
Mochnacki, Maurycy
Modrzewski, Andrzej Frycz
Moniuszko, Stanisaw
Monowymionycz, Sz. S.
Monroe, Marilyn
Moraeromski, W.
Morgan, wyrozumiay sdzia
Morsztyn, Jan Andrzej
Mozart, Wolfgang Amadeus
Mrozek, Finessa T.
Mrozek, Sawomir
Myszka, Gumka
N., pani, prdki typ
Nabiera, Tino
NagrzaaBoska, Marta W.
Nakowska, Zofia
Naruszewicz, Adam
Natolin, Beria
Nawciskaj, Noah K.
Newman, Paul
NiaczSalatka, Wars B.
Niemcewicz, Julian Ursyn
NiemniejCycwin, Urszula
Nietzsche, Friedrich
No, dr
Nobel, Alfred
Nobel, Iranita
NocnikHawajko, S.
Nocnosikawka, J. H.
NojnSzmata, dr Jerzy N.
Norwid, Cyprian Kamil
NorwidSaby, Wiesaw K.
NotBalerina, I.
Nowak, Olgierd
Nowak (czyby Olgierd?)
OBrien Alina T.
ORailly, pastwo
ObliczajCarat, Hanna
OdczynnikSikanina, Zefiryn .
Olivier, sir Laurence
Onani, Albert I.
Ordon, porucznik
Orwell, George zob. Blair, Eric
Orzeszkowa, Eliza

Otello, zob. Wenecki


Ottavio, Don
Parnicki, Teodor
Pasek, Jan Chryzostom
PaukerTed
PawlikowskaJasnorzewska, Maria
Pawlikowski, J. G. H.
Peiper, Tadeusz
Petrarca, Francesco
Piernik, Dorota C.
Piero (delia Francesca?)
Pisarz-Idol, W.T. W.
Pol, Wincenty
Popescu
Poprawa, Adam
Porubny, Liza J.
Pronto, ksi
Proust, Marcel
Prus, Bolesaw
Prus, Henryk (sic)
Przerwa Tetmajer, zob. Tetmajer
PrzewietrzajMizerek, Marta
Przybora, Jeremi
Przybo, Julian
Przybyszewska, Stanisawa
Przybyszewski, Stanisaw
Puchatek, Kubu
Putrament, Jerzy
Pyrdolnicki, Marian W.
RabanCajtholc, Iza N. A.
Rabin, Leonita
ReinBalaton, I.
Rej, Mikoaj
Rex, ekshibicjonista szkocki
Rey, zob. Rej
Reymont, Wadysaw St.
Rushdie, Salman
RzabaCatholic, Anna J.
Rzepicha
Sabbat, Kazimierz
Sabin, rabin
Salamina, Art
Saata, Mira N.
Sam, obiekt sarkastycznych zacht
Samaritan, Al.
Sarenka, Ewald T.
Sarlatan, Ami
Sarmata, Lina
Satira, Alan M.
Schopenhauer, Artur
Schubert, Franz
Schulz, Bruno

Schumann, Robert
Schwarzenegger, Arnold
SensatkoFilistyczyk, Golda N. N.
Shakespeare, William
Sienkiewicz, Henryk
Siksinomot, Nina
Silna, Tamara
SistinSpisywa, Waka
SitwesJelcyn, azar
Skarga, Piotr
Skieruj, Leon J. K.
SkrzywdziczDeformer, Jan
SkwiczRaban, Atanas
Skwiczont, Melania
SlabczanTaiwaska, R.
SawnaTasza, R. Bacik
Slonimski, Antoni
Sowacki, Julian (sic)
Sowacki, Juliusz
Smith, waciciel firmy Smith & Sp.
Smolar, Eugeniusz i Nina
Sokin, Jakw Chan
Spinoza, Baruch
Stacza, Waka S., rabin
Staff, Leopold
Stala, Marian
StaRzaba (sic!), N. Waka
Stanisaw Kostka, w.
Stara, Malina
Stern, Anatol
Streep, Mery
SuMistrzyk, Kinga
Superbawol, S. L.
Sutekywiczy, St.
Swietlow, Michai
Syduszeko, Elbieta
SzaBrawko, Agata Norma
Szarzyski, Mikoaj Sp
SzatanWarcabiska, .
Szekspir zob. Shakespeare, Krank
Szekspir
Szewalierko, Zoza
Szmaciak, towarzysz
Szpajszikoski, Mary
Szpotaski, Janusz
Szwajcarkin, P. O.
SzwacNasikala, Bart
SzwacTaraban, Kasia .
SzwarcBialas, Taka N.
Szydlak, Jan
Szymborska, Wislawa
Szymon, gospodarz orgii w Japonii

Szymonowie, Szymon
SzynkPomacaj, Horst
mieja, Florian
TabczanSawiaska, R.
Tadeusz, p.
TajnaZorba, Halina C. C.
Talarin, Niobe
TchnijObarczana, Ala
Tell, Wilhelm
Tenoria, Albin
Teofil, waciciel profilu
Tetmajer, Kazimierz Przerwa
Thatcher, Margaret
Tostoj, Lew
TorbaczNacja, Halina
TraczHojan, Caliban A.
TranSalami, A.
Trembecki, Stanisaw
Trwalczaska, Sabina
Tuwim, Julian
Twain, Mark
Ujejski, Kornel
Ulituj, Iwan M.
Urszula, byy obiekt podania HeinzaB.
Vinci, Leonardo da
WahajKocisko, N. N.
Wallenrod, Konrad
Wabrzyszek, Iwan S. S. Tipsy
Wasa, Lech
Wanda, co nie chciaa Heinza
WartBencwa, E.
Wat, Aleksander
Wayk, Adam
Welles, Orson
Wenecki, Otello Maur
Wgierski, Tomasz Kajetan
WidrwitzColombo, G.
Wikicajko, Hans N.
Williams, Tennessee
WinniethePooh zob. Kubu Puchatek
Wirpsza, Witold
Witkiewicz, Stanisaw Ignacy
WitzFelieton, Carol
Wiosna, Isabelle M.
Woniak, pastwo
Woniakowski, Jacek
WrbMikado, Sara
Wrblewski, Grzegorz
WrzaslaBaka, S. Antic
WtrinkObwislo, Zsa-Zsa
WyczjFikser, Agnieszka
Wyspiaski, Stanisaw

Yeats, William Butler


Z., pani, dawniej Andzia
Z Lublina, zob. Lublina, z
Zabocki, wychodca na mydle
Zachrabalaj, Antoni C.
ZacnaHoltaj, B lanca R,
Zadupes, Pieter
ZaharatajInblanco, C.
ZajobCranach, Tania L.
ZajoncHarbaciana, T. L.
ZalanCnota, J. Chrabia
Zapolska, Gabriela
Zaratustra
Zaskrobal, Pelagia
ZasracBlawatkin, A. S.
ZassawekWypstrzyl, Sabina
Zatracaj, Hannibal C. O.
ZbekFajdszka, I.
ZbawcaSarataski, N.
ZbratajNachalnica, O.
Zerlina, obiekt mieszanych uczu
Don Giovanniego
Zitek W., szantaysta
Zinaida, artystka uliczna
Zorba, Grek por. te TajnaZorba
Zulus, Roch B. N.
ZwieraczSikajlow, Wasia
Zwingli, Ulrich
ZyzSinawy, Imbecy Horroracjusz
adka, Amy
eleski, Tadeusz Boy
eromski, Stefan
ukrowski, Wojciech
STANISAW BARACZAK urodzi si w Poznaniu w r. 1946 i od razu doszed do wniosku,
e w tym miecie i w tych czasach po prostu nie sposb nie by humorystabsurdyst. W latach
przedszkolnych, szkolnych i uniwersyteckich uprawia jednak twrczo nonsensown z
uwagi na reputacj rodziny w cisej konspiracji. Rwnie po ukoczeniu studiw usiowa
przez duszy czas robi na pozr normaln karier jako powany autor, krytyk i badacz
literatury. W efekcie opublikowa dotd ponad 70 ksiek powanych (oryginalnych i
tumaczonych), przez dugie lata gorczkowo starajc si zatrze rosnce wraenie niepowagi,
jakie budziy jego ukrywane, ale wykradane i krce w odpisach wiersze humorystyczne.
Zapalenie wyrostka robaczkowego w r. 1991, ktre zmusio go do spdzenia kilku dni w szpitalu
i tym samym dao okazj do przemylenia dotychczasowego systemu priorytetw, stao si
momentem przeomowym. Postanowiwszy ujawni publicznoci ca prawd o sobie,
przygotowa w nastpnych atach do druku zbiorki Zwierzca zajado, Biografioy, Zupene
zezwierzcenie i Bg, Trba i Ojczyzna, oraz Geografioly i egnam ci, Nosorocze: Kompletne
Bestiarium Zniechconego Zoologa (dwa ostatnie jeszcze nie wydane). Przetumaczy te i
opublikowa obszern antologi niepowanej poezji angielskiej i amerykaskiej pt. Fioletowa
Krowa oraz pene wydanie Kotw T.S. Eliota; na druk czekaj opracowane i spolszczone wybory
wierszy Edwarda Leara (Kiedy Puchacz i Kicia wyruszyli w rejs ycia), Lewisa Carrolla (owy na
Snarka i inne wiersze), Hilairea Belloca (Mroony mamut), Ogdena Nasha (W wiecie muw nie
ma reguw) i innych klasykw poezji niepowanej.

Tustym drukiem oznaczam liter lub par literow stanowic o palindromu.


Mowa o Iwanie Gronym (por. dalej carWania).
Synny zatarg Iwana Gronego z oporn (pokazujc rogi) wobec jego samowladczych zapdw
Rad
Bojarw zakoczy si, jak wiadomo, wyciciem w pie (por. nacinaj i piel) tych ostatnich.
Posugiwanie si przez Iwana Gronego, avant la lettre, terminologi z zakresu psychologii gbi
nie dziwio
tych spord jego otoczenia, ktrzy mieli okazj obserwowa czsto si objawiajce nad
przyrodzone uzdolnienia
prorocze monarchy.
W sensie wykorzeniaj.
Demonstrowana przez cara zwaszcza przy stole typowo rosyjska skonno do umartwie
fizycznych
znajdowaa czsty wyraz w spoywaniu jey i jeozwierzy, w momentach szczeglnego napicia si
ducha
ywcem.
Istotnie w Rosji wczasach Iwana Gronego kroniki nie odnotoway obecnoci ani jednego masona,
co stanowi
przekonujce potwierdzenie hipotezy o ich stuprocentowym nawrceniu na prawosawie przez cara.
Aluzja do faktu, e przy swoim pozornym ascetyzmie i oderwaniu od spraw tego wiata Iwan
Grony nie
zaniedbywa bynajmniej tak praktycznych sfer ycia, jak handel midzynarodowy; eksport
rozpodowych charcie
syberyjskich do Anglii stanowi jedno z waniejszych rde dopywu gotwki do skarbu Imperium.
W ten zawoalowany z oczywistych wzgldw sposb wyraa narrator swj opozycyjny
wobec wyej
wspomnianego kierunku polityki pastwowej (otwarcia Rosji w kierunku zachodnim i idei
pokojowego handlu)
postulat militarnej ekspansji terytorialnej w kierunku Chin.
Tj. narodowi rosyjskiemu, mimo umycia (postpu higieny pod rzdami cara) wci jeszcze
lamazarnemu
jak wie w przyswajaniu sobie zdobyczy cywilizacji.
Mowa o Mesjaszu; ryba to oczywisty symbol chrzecijastwa, Godota z Mesjaszem czy podobna
sytuacja
bycia osobnikiem oczekiwanym; w sprawie anachronizmw carskich zob. przyp. 3, por. te
arcyciekaw, opart na
badaniach archiwalnych (m. in. skrupulatnym przejrzeniu katalogu osobistej biblioteki cara),
rozpraw Antoniego
Libery Could lvan the Terrible Have Possibly ReadAnything By Samuel Beckett Even Though
Samuel Beckett Has
Never In His Life ReadAny thing By Ivan the Terrible?, w ks. zb. Beckett and the Old Ru: Deliber
ateMutual
Ignorance orJustPlain Mutual Indifjerence?, Yale University Press 1991,s. 719784.
Tj. wabi w kierunku jasnej (wietlanej) przyszoci, rzekomo atwej do osignicia jak
przysowiowe mae
piwo.
W sensie (znw z oczywistych powodw zawoalowanym): szantauje cierpieniem ludu, ktremu
rzekomo
wspczuje.
Wysowiona tym razem niemal explicite wzmianka p wspomnianych proroczych zdolnociach cara.
W sensie: Nadaremnie pragnie odwrci naturalny porzdek rzeczy i zainstalowa Krlestwo
Boe na ziemi.

Ten dziesi
Pies 1. mn. od pie pasztecik, zapiekanka
I owe forty jestem winien czterdzieci (pasztecikw)
A lot (kolokw.) mnstwo
Much to handle (kolokw.) tyloma sprawami trzeba si zajmowa, mam z tym pene rce
roboty
Buddy! braciszku! kole!
Stale niewiee, stchle
But l brew ale ja warz
Ale rodzaj piwa
Stare patrz sobie, wpatruj si, gap si
My windy fary (ksiak.) moja wietrzna furio
Win one to ten wygraj w stosunku jeden do dziesiciu (celowo absurdalna ironia)
Wanna piece? (slang.) znieksztacenie Do you want a piece?, Chcesz kawaek?
A topten list tu ironicznie: [paszteciki z] listy dziesiciu najlepszych, wyborne paszteciki
Pal to samo, co buddy (zob. przyp. 21)
Go! Id!
I won! Zwyciyem!
W tekcie woskim tusty druk wyrnia sylaby akcentowane.
Hiszpaskie przysowie ludowe z okolic Sewilli.
Wariant: Pcha lont nam cham Arafat w ryje
Wszystkie spolszczenia w tym rozdziale St. B. W przewaajcej czci pochodz one z antologii
Fioletowa
Krowa.
Biografiol (ang. clerihew) gatunek poezji absurdalnej, ktremu powiecibym chtnie w tej
ksieczce
osobny rozdzia, gdyby nie fakt, ze powieciem mu ju osobn ksik (zbiorek Biografioly,
Wydawnictwo a 5,
Pozna 1992). Tame, we wstpie znanej specjalistki Sabiny Trwaczanskiej, znajdzie Czytelnik
albo Czytelniczka
definicj gatunku oraz gar teoretycznych dywagacji na jego temat. Liczne przykady klasycznych
clerihews
Bentleya, Audena i in. zob. w antologii Fioletowa Krowa. W tym miejscu ogranicz si tylko do
garci
przykadw dotd nie publikowanych (pierwsze sze to biografioy E. C. Bentleya w moich
spolszczeniach, trzy
ostatnie twrczo wasna):
AJSCHYLOS
Obyczajem Ajschylosa
Byo wznosi pod niebiosa
Okrzyk po grecku oraz barytonem:
Bogowie, bez gupich numerw:
Pers ma przegra pod Maratonem!
BACH
Swym licznym synom, te (dziwna rzecz) Bachom,
Bach powtarza: askotanie pod pach
Jest nawet cakiem klawe, synu,
Lecz musi usta z chwil, gdy siadam do klawesynu.
CIMABUE
Artysta Cimabue,
Pytany, czy ma bul.
Jcza: Mwi wam po raz kolejny:

Jam nie piekarz, jam malarz olejny.


HUGO
Victor Hugo (czyt. iGO, nie HUgo)
Duma bolenie i dugo:
Ndznicy! Dopucili, by
372 podzielone przez 4 dawao 93!
KOLUMB
Zudzeniem Kolumba (Krzysztofa)
Byo, e pync, si cofa:
W myl tej teorii planowa dopyn do Indii Wschodnich,
Udajc, e pynie do Zachodnich, a w istocie cofajc si od nich.
LEONARDO DA VINCI
Da Vinci (Leonardo)
Oferty odrzuca z pogard:
Jedna jest i to wystarczy. Dokd
Doprowadzi to mnoenie Giocond?
HEGEL
G. W. F. Hegel
Wyjania, dlaczego nie korzysta z lotniska Tegel:
Tratschitsch schietachie i sstrofie?
Jak jusch, to na Tempelhofie.
SPINOZA
Baruch Spinoza
protestowa: Ja i skleroza?
Ze kto nosi obrzydliwe imi Baruch,
to musi z niego koniecznie by stetryczary staruch?
KOAKOWSKI
Gdy Leszek Kokowski szed u boku maonki Tamary
Przez campus w kopaku z pirem i w czym w rodzaju czamary,
Rektor kl z oksfordzkun akcentem: Co pan mylisz, e tu Saratoga
Albo inne Chicago? eby mi tu bya zara toga!
Krynickiego, adresata pocztwki wraz z on Krystyn (Przyp. Aut.).#k (zbiorek Biografioly,
Wydawnictwo a 5,

You might also like