You are on page 1of 467

Marek W oldenberg

Prekursorzy
Nowej Lewicy
Studia z myli spoecznej X I X i X X wieku

Wydawnictwo Literackie Krakw Wrocaw

Pamici mej M atki i mego Ojca

Copyright by Wydawnictwo Literackie. Krakw 1985

ISBN 83-08-01043-1

Wstp

Cztery studia skadajce si na t ksik powstay ja


ko odrbne caoci w latach 1976 1980. Traktuj one
0 kilku nurtach szeroko rozumianej myli socjalistycz
nej. Pierwszy a n a r c h i z m uksztatowa si
w poowie X IX wieku. K a r l K o r s c h , ktrego
pogldy przedstawione s w ostatniej czci, zakoczy
sw dziaalno twrcz w poowie X X wieku. Studia
te obejmuj zatem okres stu lat. Przedstawione tu kie
runki nie stay si nigdy dominujc ideologi ruchu
socjalistycznego. Chronologii ich ksztatowania si
odpowiada zmniejszajcy si zakres wpyww. Najbar
dziej ywotny okaza si anarchizm i najwikszy by
te, cho nierwnomierny, terytorialny zakres jego
oddziaywania. Przetrwa on jako odrbna doktryna
1 ruch do dnia dzisiejszego, cho zwaszcza jako ruch
jest obecnie zjawiskiem marginesowym. Znacznie
krtsza bya ywotno i znacznie bardziej ograniczo
ny, take pod wzgldem terytorialnym, wpyw r e w o
lucyjnego
syndykalizmu.
L e w i c o w y
k o m u n i z m jako odrbny kierunek egzystowa za
ledwie kilka lat i waciwie w jednym tylko kraju, w
Niemczech. Karl Korsch w kocu, gdy rozszed si
z Komunistyczn Parti Niemiec, pozostawa w cako
witej niemal izolacji. Wszystkie przedstawione tu nur
ty myli budz jednak od kilkunastu lat powane za
interesowanie i mona mwi o ich renesansie.

Studia te poczone s jednak pewn cigoci idei


waciwych prezentowanym kierunkom myli. Stopie
tej cigoci i jej wyrazisto s zrnicowane. Jest ona
atwo dostrzegalna w przypadku relacji midzy rewo
lucyjnym syndykalizmem, zwanym nieraz anarchosyn
dykalizmem, a anarchizmem. Z innej tradycji ideowej
wywodzi si lewicowy komunizm. Jego twrcy byli
marksistami i naleeli przez szereg lat do radykalnego
skrzyda socjaldemokracji, a potem do ksztatujcego
si ruchu komunistycznego. Jednake w tej doktrynie
mona si dopatrzy pewnego wpywu idei anarchizmu
i, chyba w wikszym stopniu, rewolucyjnego syndy
kalizmu. Wpywy te dostrzec mona te w pniejszej
fazie twrczoci Korscha. czy te studia rwnie to,
co wskazuje tytu ksiki. Traktuj one o nurtach i po
staciach, ktre z pen racj mog by uznane za pre
kursorw Nowej Lewicy, cho nie jest moim zamia
rem przedstawienie wszystkich jej twrcw. Usta
lenie tej genealogii ideowej jest kwesti szczeglnie
skomplikowan i kontrowersyjn. Jest to w kadym
razie genealogia rnorodna. Wynika to ju choby
z tego, e termin Nowa Lewica jest niejednoznaczny.
Prezentacji myli nie towarzyszy tu z reguy
wyjtkiem jest w pewnej mierze szkic o rewolucyj
nym syndykalizmie przedstawienie problemw
i dziejw ruchw spoeczno-politycznych, z ktrymi
bya zwizana i ktre tumacz w znacznym stopniu
jej charakter i ewolucj. U rde wszystkich przed
stawionych tu koncepcji leay obawy i rozczarowania.
Anarchizm rozwija si w opozycji do tych kierunkw
socjalizmu, ktre przypisyway pastwu istotn rol
w zlikwidowaniu ustroju kapitalistycznego i w tworze
niu nowego ustroju. U podstaw innych omawianych
tu prdw tkwiy gwnie rozczarowania bd to dzia
alnoci partii socjalistycznych, bd to przebiegiem

wydarze rewolucyjnych po I wojnie wiatowej i po


lityk III Midzynarodwki oraz ewolucj Zwizku
Radzieckiego. Prezentacja myli spoeczno-politycznej
prekursorw Nowej Lewicy zyskaaby wiele, gdyby
uwzgldnione zostao szerokie to historyczne, ramy
ksiki narzuciy jednak szereg ogranicze, co nie po
zwolio na dostateczne przedstawienie kontekstu his
torycznego.
Ugrupowania zaliczane do Nowej Lewicy nie za
wsze powouj si na t tradycj ideow. Niektre
chciayby uchodzi za zjawisko nowe. Jednake w
wiecie ideologii nic nie jest cakiem i wycznie no
watorskie. Kontynuacja i zapoyczenia s nieuchron
ne, jeli nawet nie zawsze s wiadome. Nowa Lewica
ma za szczeglnie rnorodne rda duchowe i nie
jest przesad mwienie o synkretyzmie jej ideologii.
Szczegowa analiza tych rde i ich prezentacja wy
kracza poza ramy zakrelone tej pracy. Wynika to ju
choby z tego, i nierzadko spotka si mona z opini,
e rda ideowe Nowej Lewicy, i to wcale niebagatel
ne, tkwi rwnie w tradycji prawicowej myli spo
eczno-politycznej. Kwestia ta godna jest uwagi, wy
magaaby jednak odrbnej analizy. Studium niniejsze
traktuje wycznie o dziejach socjalistycznej myli spo
eczno-politycznej.
Anarchizm zosta tu potraktowany nie tak wyczer
pujco, jak by na to zasugiwa, a to dlatego, e w li
teraturze naszej istnieje kilka opracowa traktujcych
o tej doktrynie, cho w wikszoci koncentruj si one
na problematyce filozoficznej. Poza tym dziea czoo
wych teoretykw anarchizmu zostay we fragmentach
lub w caoci przetumaczone na jzyk polski. Najsze
rzej zosta tu przedstawiony rewolucyjny syndyka
lizm, zarwno jego oryginalna wersja francuska, jak
wersja woska. Tumaczy si to tym, e nurt ten nie,

doczeka si dotd pomijajc kilka publikacji o So


rela w ogle opracowa w polskiej literaturze na
ukowej. Nie byy te tumaczone na jzyk polski pra
ce, w ktrych doktryna ta zostaa sformuowana.
Wprawdzie w jzyku polskim ukazay si nieliczne
prace Sorela, nie byy to jednak te podstawowe jego
publikacje, w ktrych wsptworzy on doktryn rewo
lucyjnego syndykalizmu. Najmniej miejsca powiciem
lewicowemu komunizmowi. Doktryna ta, ktrej y
wotno bya bardzo krtkotrwaa, nie zaowocowaa
obfitsz literatur. Te nieliczne prace, w ktrych zna
laza ona wyraz, nie byy take publikowane w tuma
czeniu polskim i nie staa si ona przedmiotem pol
skich opracowa. Natomiast stosunkowo obszernie
przedstawiem pogldy Karla Korscha. Analiz bowiem
zosta objty prawie 25-letni okres jego twrczoci.
Korsch naley ponadto do najczciej wymienianych
prekursorw Nowej Lewicy, zwaszcza w Republice
Federalnej Niemiec, i sta si w ostatnich kilkunastu
latach przedmiotem wyranego zainteresowania take
gdzie indziej. W literaturze naszej pierwszy artyku
0 nim ukaza si dopiero niedawno. adna z jego prac
nie zostaa przetumaczona na jzyk polski.
Sdz, e zainteresowanie okazywane obecnie w
wielu krajach przedstawionym tu nurtom myli spo
eczno-politycznej, fakt, e stay si one istotnym skad
nikiem wiadomoci politycznej licznych lewicowo zo
rientowanych rodowisk, e s wanym wiadectwem
zmagania si myli ze skomplikowan materi spoeczn
i e traktuj o problemach, ktre zachoway znaczn y
wotno we wspczesnym wiecie, e wszystko to uza
sadnia prb wypenienia ewidentnej luki w naszej
literaturze zajmujcej si myl spoeczn i polityczn.
K r a k w , la to

1980

Studium I

Anarchizm

Pierre Joseph Proudhon

Proudhon by pierwszym mylicielem, ktry okreli


siebie mianem anarchisty. Jest on te uwaany naj
czciej za twrc tego kierunku myli spoecznej i za
liczany do nurtu indywidualistycznego w anarchizmie,
do tzw. anarchizmu indywidualistycznego h
On wanie nada terminowi anarchia nowe i do
datnie znaczenie. Uprzednio termin ten mia zdecydo
wanie pejoratywny charakter, taki mniej wicej, jaki
w bardzo znacznej mierze zachowa si dotd w po
tocznym odczuciu. Sowo anarchia pojawia si ju w
klasycznej grece, pochodzi od an (= nie) i arche (= za
sada; wadzaJ i oznacza brak wadzy, bezkrlewie. Tak
jest u Herodota. U Platona i Arystotelesa anarchia
nabraa bardziej okrelonego znaczenia politycznego.
Platon zarzuca demokracji, e jest ona anarchi, tj.
oznacza brak rzdu. O tej formie pastwa Arystote
les twierdzi, e moe prowadzi do anarchii, tj. niepo
rzdku. Pniej termin ten wystpowa bardzo rzadko.
Spotykamy si z nim dopiero u Erazma z Rotterdamu,
wedle ktrego tyrania i anarchia s zwyrodniaymi for
mami pastwa i jedna moe przechodzi w drug.
W okresie rewolucji francuskiej pojawiy si okrele
11

nia anarchizm i anarchista. Uywane one byy jako


pejoratywne epitety w walce politycznej. yrondyci
tak nazywali tych, ktrzy chcieli zaprowadzi rwno
w zakresie wasnoci. Robespierre kierowa zarzut
anarchii przeciw radykalnym jakobinom. Znaczenie
tych sw byo wic wwczas bardzo nieokrelone. Na
dawano im mniej wicej ten sens, ktry dzi maj ter
miny demagogia czy skrajno.
Proudhon nazwa siebie anarchist w 1840 r., w
pierwszej ksice (Co to jest wasno?)^ktra uczynia
go sawnym, cho nie ze wzgldu na' t epatujc de
klaracj, lecz na bardziej jeszcze prowokacyjn for
mu: wasno to kradzie, stanowic odpowied na
zawarte w tytule pytanie. Gdy ogosi ten traktat,
mia 31 lat.
Urodzi si w 1809 r. w Besanon w rodzinie, ktr
mona okreli jako rzemielnicz i chopsk zarazem.
Ojciec jego posiada niewielkie gospodarstwo; upra
wia winn latorol i by bednarzem, ale szuka te in
nych rde zarobku. Matka bya kuchark. Dziki sty
pendium rozpocz, majc ju lat jedenacie, nauk
w liceum, jednake po szeciu latach, mimo uzyskiwa
nych wyrnie, musia zrezygnowa ze szkoy, nie
uzyskawszy jeszcze matury. Ze wzgldu na sytuacj
materialn rodzicw zosta robotnikiem w drukarni.
Po kilku latach waciciel drukarni zbankrutowa
i Proudhon musia opuci Besanon, prbujc si za
czepi kolejno w kilku miejscowociach. Sytuacja jego
ulega zmianie, gdy koledzy z liceum, bracia Gauthier,
zaproponowali mu zajcie w zaoonej przez nich dru
karni. Pracowa tam w charakterze zecera. Zawd ten
umoliwia mu intensywne samoksztacenie. Napisana
przez niego rozprawa z zakresu gramatyki przyczynia
si do uzyskania stypendium, ktre pozwolio mu na
przeniesienie si jesieni 1839 do Parya i uczszczanie
12

na wykady uniwersyteckie. W 1839 r. ogosi prac


De la Celebration du dimanche (O witowaniu nie
dzieli). W rok pniej ukaza si wspomniany traktat:
Quest-ce que la propriete? 2
Ksika ta, w ktrej podda przede wszystkim kry
tyce rne teorie uzasadniajce wasno, przyniosa
mu opini socjalisty. Marks w pracy wita rodzina,
napisanej wesp z Engelsem jesieni 1844, okreli t
rozpraw jako manifest naukowy proletariatu fran
cuskiego 3 i stwierdza: Dopiero Proudhon poddaje
t podstaw ekonomii politycznej, wasno prywatn,
krytycznym badaniom, i to pierwszym stanowczym,
bezwzgldnym, a zarazem naukowym badaniom. Jest
to wielki naukowy postp, ktrego dokona, postp,
ktry rewolucjonizuje ekonomi polityczn i umoli
wia dopiero prawdziw nauk ekonomii politycznej.
Rozprawa Proudhona Quest-ce que la propriet? ma
takie samo znaczenie dla nowoczesnej ekonomii poli
tycznej, jakie rozprawa Sieyesa Qu est-ce que le tiers
etat? ma dla nowoczesnej polityki 4. Zaznaczmy, e
ju w dwa lata pniej w Ndzy filozofii Marks bardzo
krytycznie i lekcewaco oceni traktat Proudhona
Systeme des contradictions economiques ou la philosophie de la misere (System sprzecznoci ekonomicz
nych, czyli filozofia ndzy). I tej negatywnej oceny
Proudhona i jego koncepcji ju nie zmieni. W Mani
fecie komunistycznym stanowisko zawarte w owym
traktacie okrelone zostao jako socjalizm konserwa
tywny, czyli buruazyjny 5. Po rewolucji 1848 r., sta
nowicej prb, z ktrej aden z wczeniejszych teo
retykw socjalizmu francuskiego nie wyszed obronn
rk, Proudhon by we Francji waciwie jedynym
teoretykiem socjalizmu i jak pisze Jan Garewicz we
Wstpie przez sowo socjalizm rozumiano w tym
kraju to, co gosi Proudhon 6.
13

Mona by zatem twierdzi, e Proudhon by zarw


no socjalist, jak anarchist, czy te e by pierw
szym socjalist-anarchist. Opinia taka wprowadza nas
w kontrowersj, o dugiej ju historii, dotyczc rela
cji midzy anarchizmem a socjalizmem, tzn. kwestii,
czy anarchizm naley traktowa jako pewn odmian
myli socjalistycznej, czy te jako odrbny kierunek,
przeciwstawny tej myli. Do kwestii tej jeszcze wrc.

Socjalizm Proudhona
Wyraane s jednake we wspczesnej literaturze
wtpliwoci, czy Proudhon by rzeczywicie socjalist,
czy pogldy jego nale do tradycji myli socjalistycz
nej. Wtpliwoci te wynikaj gwnie z dwch okolicz
noci. Po pierwsze, z charakteru twrczoci Proudhona.
Po drugie, z tego, jak rozumiana jest myl socjali
styczna.
Zacznijmy od tej drugiej kwestii. Termin socja
lizm odnoszcy si zarwno do doktryny spoeczno-politycznej, jak do ruchu spoecznego i do ustroju
spoecznego nie jest i nigdy nie by pojmowany
jednolicie. Treci nim konotowane zmieniay si w toku
tych okoo 150 lat, ktre upyny od czasu,, gdy zosta,
jak si wydaje, po raz pierwszy uyty w druku.
W 1827 r. termin socialist znalaz si w pimie Owena
Co-operative Magazine dla oznaczenia jego koncep
cji spdzielczych. W kilka lat pniej sowo socialisme pojawio si na amach pisma Le Globe, reda
gowanego przez Pierrea Leroux, i wkrtce znacznie
si upowszechnio7. Zmieniao si te to jego znacze
nie, ktre, jak si wydaje, dominowao w rnych
okresach w wiadomoci spoecznej8.
14

W okresie gdy Proudhon rozpoczyna sw dziaal


no, a wic w kilka zaledwie lat potem, jak termin ten
i terminy pochodne weszy do sownictwa politycz
nego, istniao ju we Francji szereg kierunkw i szk
okrelanych jako socjalistyczne. Niektre z nich po
wstay zreszt wczeniej, ni pojawio si to okrelenie.
Dwa spord nich cieszyy si szczegln popularno
ci, tworzyli je uczniowie Saint-Simona, zwani sensymonistami, i zwolennicy Fouriera. Ich te, a w Anglii
zwolennikw Owena, miano przede wszystkim na uwa
dze, gdy mwiono o socjalistach. Nazywano ich socja
listami, gdy przeciwstawiali si indywidualizmowi
charakterystycznemu zwaszcza dla tzw. szkoy manczesterskiej. Byli przeciwnikami wolnej konkurenji
i zasady laissez-faire. Uznawali za niezbdn inter
wencj spoeczn w sfer ekonomiki. Wsplna im bya
orientacja nie indywidualistyczna, lecz spoeczna. Za
najwaniejsz uwaali kwesti spoeczn, denie do
urzeczywistnienia powszechnego szczcia i dobrobytu,
i byli przewiadczeni, e w tym celu naley przede
wszystkim waciwie zorganizowa ycie ekonomicz
ne, oprze je na zasadzie wspdziaania, a nie konku
rencji, i e ekonomika odgrywa znacznie wiksz rol
ni polityka. Znamienny dla nich by pogld, e prze
obraenia w sferze polityki nie s w stanie rozwiza
kwestii spoecznej. Waciwe tym kierunkom byo te
przekonanie o potrzebie kontroli bd ograniczenia
praw wasnoci, a wreszcie przypisywanie wielkiego
znaczenia odpowiedniemu wychowywaniu.
Nieco pniej ni termin socjalizm pojawi si
rwnie we Francji termin komunizm, uywany,
zwaszcza w latach czterdziestych, na oznaczenie po
gldw Etiennea Cabeta. Aczkolwiek wydaje si, e
nieraz oba terminy stosowane byy zamiennie, komu
nizm mia oznacza przede wszystkim pogldy postulu
15

jce wsplnot dbr i wasno zespoow, a take po


stulujce walk jako sposb realizacji nowego porzd
ku spoecznego.
Midzy kierunkami i szkoami tej bardzo bujnie
rozwijajcej si myli socjalistycznej wedle okrele
nia znanego historyka, Ernesta Labroussea: ideologia
bya wwczas wielka, a ruch- robotniczy saby, nato
miast za II Cesarstwa odwrotnie istniay po
wane rnice pogldw. Najwaniejsze z nich doty
czyy, jak to syntetycznie uja Madelaine Rebrioux9,
nastpujcych kwestii. Po pierwsze, tego, e jedni
jak Saint-Simon i jego uczniowie, Enfantin, Bazard
i inni za najistotniejsz uwaali produkcj, podczas
gdy inni np. Fourier za najdoniolejsze mieli
waciwe zorganizowanie podziau dbr w celu usu
nicia nierwnoci lub co najmniej zredukowania jej
i uczynienia sprawiedliw. Po drugie, jedni jak
znowu Saint-Simon i jego wyznawcy, a take Louis
Blanc przypisywali pastwu powan rol w dziele
reorganizacji spoecznej, podczas gdy drudzy jak
Fourier, Owren, Considrant, Buchez, Leroux sdzili,
e nowy porzdek spoeczny powinien by ustanowio
ny od dou przez tworzenie stowarzysze, wsplnot,
zarazem wytwrczych i konsumpcyjnych, majcych si
troszczy o caoksztat potrzeb czowieka i uczyni go
szczliwym. Fouriera koncepcja falansterw bya naj
bardziej typowym wyrazem tej idei. Po trzecie,
jedni, wikszo, wyranie byli przekonani, e proces
tworzenia nowego porzdku spoecznego musi mie
charakter pokojowy i ewolucyjny, inni, zwaszcza zwo
lennicy Augusta Blanqui, uwaali, e niezbdna jest
w tym celu walka zbrojna, powstanie. Wreszcie je
dni Blanqui, Dezamy byli ateistami, a inni jak
Buchez, Leroux, ksidz Lamennais ludmi gboko
wierzcymi, ktrzy usiowali .swe koncepcje socjali
16

styczne opiera na Pimie witym, uwaajc Jezusa


za pierwszego socjalist.
Wachlarz koncepcji uznawanych za socjalistyczne
by zatem bardzo szeroki i socjalistyczny charakter
myli Proudhona z reguy nie budzi wtpliwoci, cho
by on bardzo krytycznie ustosunkowany do istniej
cych wwczas odmian tej myli. aden z tych kierun
kw nie zadowala go. Proudhon by przede wszystkim
zdecydowanym przeciwnikiem tych koncepcji, ktre
przypisyway pastwu donios rol w procesie reor
ganizacji spoeczestwa; ktre chciayby wasno pry
watn zastpi wasnoci spoeczn, ucielenion trw a
le lub tylko przejciowo w pastwie. Krytykowa
zwaszcza Louisa Blanca. Odnotujmy, e nie zwalcza
on bezporednio koncepcyj Marksa, nie zna bowiem
Manifestu komunistycznego i pniejszych prac twr
cw marksizmu. Nazwisko Marksa w ogle nie poja
wia si w jego publikacjach, a tylko kilka razy w jego
notatkach 10. Proudhon uwaa, e przejcie wasnoci
rodkw produkcji przez pastwo spowodowaoby tylko
zmian jej podmiotu, nie za jej charakteru. Prze
ciwny by stanowczo wszelkim koncepcjom zmierzaj
cym do unifikacji wasnoci rodkw produkcji i za
rzdzania nimi. Przestrzega o tym, e w s z e l k a
c e n t r a l i z a c j a p o c i g a za s o b u c i s k ;
e_ oznacza zagroenie wolnoci. Musi te ona stano
wi hamulec rozwoju ekonomicznego. Sprzeciw Proud
hona wywoay rwnie koncepcje zwolennikw sto
warzysze, krytykowa Fouriera. Odrzuca w szcze
glnoci zasad podporzdkowania jednostki decyzjom
wikszoci czonkw stowarzyszenia. Jego zdaniem,
zrealizowanie projektw goszonych przez istniejce
wwczas kierunki myli socjalistycznej nie urzeczy
wistnioby tego, co uwaa za najcenniejsze, tj. wol
noci i sprawiedliwoci. Nie by jednak przeciwnikiem
2 Prekursorzy...

17

wszelkiego rodzaju stowarzysze i Madelaine Rebrioux nie bez racji nazywa go ostatnim z wielkich
asocjacjonistw. Zdecydowanie potpia tylko takie
stowarzyszenia, ktre pozwalay jednostce na dziaa
nie porednie, poprzez organizmy zbiorowe lub po
przez organy reprezentacyjne, co przekrelaoby zatem
osobist odpowiedzialno jednostki. Odpowiaday mu
takie stowarzyszenia, ktre by zapewniy wolno jed
nostki.
Uwaa wolno obok sprawiedliwoci za war
to najwysz i chcia, by wymogi ycia zespoowego
ograniczay j w moliwie najmniejszej mierze. W jed
nej ze swych pniejszych prac, pochodzcych z okre
su, gdy odstpi ju od konsekwentnie anarchistycz
nego stanowiska, tak okreli wolno i jej zakres:
Wolno to nalece do czowieka prawo korzystania
ze swych zdolnoci, prawo uytkowania ich, jak si
komu podoba. Prawo to nie obejmuje bez wtpienia
monoci naduywania go. Ale trzeba odrni dwa
rodzaje naduy; pierwszy obejmuje te wszystkie nad
uycia, ktrych nastpstwa odczuwa tylko n a d u y
w a j c y ; drugi obejmuje wszystkie naduycia, ktre
stanowi targnicie si na prawa innych *. Dopki
czowiek popenia naduycia w stosunku do siebie sa
mego, spoeczestwo nie ma prawa wkracza, a jeeli
wkracza, samo popenia naduycia. Id dalej, spo
eczestwo powinno by zorganizowane w taki sposb,
eby naduycia tego drugiego rodzaju byy w nim
coraz mniej moliwe; eby w coraz mniejszym stopniu
musiao ono interweniowa w celu niedopuszczenia
do nich n . Poszukiwanie takiej formy ycia spoecz
nego czerwon nici przewija si poprzez ca twr
czo Proudhona.
* Trzema dywizkami ( ) oznaczono w caej ksice
skrty w cytatach (przyp. red.).

18

Wtpliwoci, czy zasadne jest wczanie koncepcyj


Proudhona do socjalistycznego nurtu myli spoecznej,
zwizane s przede wszystkim z charakterem jego
twrczoci. Wedle przewaajcej opinii, jego koncep
cje byy pene wewntrznych sprzecznoci, zmienne
i formuowane w sposb daleki od jednoznacznoci.
Przyczynio si to w znacznej mierze do wielkich roz
bienoci w interpretowaniu jego doktryny i pozwoli
o nawet skrajnie odmiennym kierunkom politycznym
powoywa si na jego myl. Podobnie jak w przypad
ku Hegla, powoywaa si na niego lewica i prawica,
z jednej strony anarchici, rewolucyjni syndykalici
i socjalici o orientacji reformistycznej, z drugiej stro
ny Action Franaise, a nawet faszyci. Jego doktryn
okrela si niekiedy jako rwnoczenie konserwatyw
n, tradycjonalityczn i rew olucyjn12
Niektrzy badacze skonni s wprawdzie sdzi,
e sprzecznoci te maj o tyle wzgldny charakter, e
istnieje idea, ktra jednoczy myl Proudhona. Naj
czciej uwaa si, e jest ni i d e a s p r a w i e d l i
w o c i 13. Wskazywano te, e pozostajca w staym
ruchu myl Proudhona pomimo pozornych sprzecznoci
zmierza w jednym generalnym kierunku, na podobie
stwo potnych rzek, ktre mimo swych meandrw
zmierzaj ku morzu 14.
Charakter myli Proudhona pozostawa w zwizku
z tym, e jak pisze Garewicz Proudhon stale
by ze wiatem w wojnie, stale z wszystkimi skcony,
wcielona opozycja wobec wszystkiego, co uznane, wo
bec kadego dogmatu 16. W konsekwencji, wedle in
nej opinii, Proudhon to doktryna wiadomie kwestio
nujca sw zawarto intelektualn przez ustawiczne
przyswajanie, konfrontowanie i negowanie rnorod
nych idei, z ktrych kada jest godna sta si przed
miotem refleksji, a take odwrotnie adna nie wy
*

19

daje si na tyle pewna i oczywista, aby by wartoci


trwale akceptowan 16. Ten charakter myli Proudho
na zwizany by cile z jego podstawowymi wyobra
eniami o rzeczywistoci spoecznej, z fundamentaln
zasad jego koncepcji socjologicznej. Nie wdajc si
tutaj w bardziej szczegow charakterystyk tej war
stwy jego myli, uwypukli naley jego gbokie prze
konanie, e: rzeczywisto spoeczna ma charakter plu
ralistyczny; skada si z wielu elementw zarazem nie
zalenych od siebie i uzupeniajcych si, antagoni
stycznych i wspdziaajcych; std te sprzecznoci
i przeciwiestwa ycia spoecznego nie mog zosta
trwale rozwizane i usunite; ycie stworzone jest
z nieuleczalnych sprzecznoci, a teza i antyteza nie
znajduj rozwizania w syntezie. Bardzo charaktery
styczna bya nastpujca wypowied Proudhona:
Idc za Heglem, sdziem dotd, e dwa czony anty
nomii, a mianowicie teza i antyteza, powinny znale
rozwizanie w czonie wyszego rzdu, w syntezie. Od
kd zauwayem, e czony antynomiczne nie znajduj
rozwizania, tak samo jak przeciwstawne bieguny og
niwa elektrycznego nie znosz si nawzajem, e nie
tylko s niezniszczalne, ale s przyczyn sprawcz
ruchu, ycia, postpu, twierdz, e zagadnienie polega
nie na ich zlaniu si w jedno, co byoby mierci, ale
na ich rwnowadze nieprzerwanie niestaej, zmieniaj
cej si wraz z samym rozwojem spoeczestwa 17. Garewicz zwraca uwag na to, e sprzecznoci w pogl
dach Proudhona wynikaj ze spogldania na to samo
zjawisko, na ten sam problem z rnych punktw wi
dzenia 18.
Te waciwoci doktryny Proudhona mog znie
chca, jeli poszukuje si konsekwentnego projektu
reorganizacji spoecznej, nowych form ycia spoecz
nego bd logicznego systemu wiedzy spoecznej.
20

I tumaczy mog w pewnej mierze pejoratywne oce


ny Proudhona jako myliciela19. Jednake mog one
take czyni z tej myli bogate rdo inspiracji inte
lektualnej, ukazujcej zoono materii spoecznej
i antynomiczny charakter rnych rozwiza spoecz
nych. Proudhon by przede wszystkim krytykiem
i wiele racji maj ci, ktrzy uwaaj, e nie naley
szuka u niego pozytywnych rozwiza, lecz wanie
wnikliwego dostrzeenia dylematw, antynomii i nie
bezpieczestw ukrytych w projektach formuowa
nych przez wczesne kierunki myli socjalistycz
nej.
Ale istniao te uwikanie si Proudhona we
wasnych antynomiach. Co najmniej niektre z nich
mona wyjani, sytuujc jego koncepcje w realiach
historycznych bogatego w wydarzenia okresu, na kt
ry przypada jego dziaalno, zwaszcza w realiach
rewolucji 1848 r. i jej nastpstw. Zmiany ukadu si
spoecznych i politycznych sprawiay, e pewne jego
pomysy staway si w sposb oczywisty nierealne,
a to zmuszao go do poszukiwania innych rozwiza
ustrojowych, z dawniejszymi niespjnych, co przy
upodobaniu Proudhona do paradoksw nie zawsze by
o jasno artykuowane.
Marks dopatrywa si uwarunkowa myli Proud
hona gwnie w jego postawie drobnomieszczanina.
Drobnomieszczanin pisa jest yw sprzecznoci.
A jeli tak jak Proudhon jest przy tym czowiekiem
byskotliwego umysu, rycho przywyknie do igrania
wasnymi sprzecznociami i rozwijania ich, zalenie
od okolicznoci, w nieoczekiwane, haaliwe, niekiedy
gorszce, niekiedy byskotliwe paradoksy 20. Wielu
badaczy myli Proudhona uwaa jego pochodzenie
spoeczne i dowiadczenia yciowe za czynniki w bar
dzo znacznej mierze determinujce jego pogldy21.
21

Wasno a wolno, rwno, sprawiedliwo


Charakter twrczoci Proudhona czyni uomn kad
prb zwizego przedstawienia jego podstawowych
idei. Dotyczy to w szczeglnoci prezentacji jego sta
nowiska w kwestii wasnoci prywatnej i kapitalizmu.
A wanie stanowisko w tej sprawie podnoszone jest
przez autorw, ktrzy podaj w wtpliwo, czy Pro
udhon by socjalist. Wprawdzie jego doktryna, podo
bnie jak caa wczesna myl socjalistyczna, bya re
akcj na chaos, ndz, nierwno i niesprawiedliwo,
znamionujce istniejcy porzdek spoeczny, i krytyk
zasady indywidualizmu ekonomicznego, jednake jego
stosunek do kapitalizmu i do prywatnej wasnoci
rodkw produkcji jest rnie interpretowany. Wedle
jednej interpretacji, pragn on zachowa kapitalizm
i prywatn wasno rodkw produkcji. Chcia tylko
oprze j na nowej podstaw ie22, by przeciwnikiem
deformacji wasnoci2*, opowiada si za rwnomiernie
rozdzielon wasnoci prywatn. Inni wskazuj na
to, e przeprowadza rozrnienie midzy wasnoci
a posiadaniem. By zdecydowanie przeciwny wasnoci
bdcej rdem dochodw bez pracy, aprobowa na
tomiast posiadanie rozumiane jako prawo drobnych
uytkownikw do produktw uprawianej przez siebie
ziem i24. By przeciwnikiem wasnoci nie poczonej
z wasn prac waciciela. Dopatrzy si te mona
prby znalezienia poredniego rozwizania. Chopi
i rzemielnicy mieliby zachowa wasno prywatn,
ale sprawiedliwie podzielon, robotnicy natomiast
wytwarzaliby w spdzielniach opartych na spoecz
nej, grupowej lub oglnej wasnoci rodkw produk
cji, przy czym nie wyjani on, czy te stowarzyszenia
wytwrcze istniayby obok przedsibiorstw kapitali
22

stycznych, czy te te ostatnie miayby by stopniowo


cakowicie wyeliminowane.
Zajmujc si kwesti wasnoci, Proudhon mia
bardziej na uwadze przewaajc wwczas we Fran
cji drobn wasno chopsk i rzemielnicz ni wiel
k wasno przemysow. Cole podkrela, e Proud
hon traktowa zawsze spoeczestwo i jego problemy
w kategoriach maych grup spoecznych i aktywnoci
ekonomicznej w maej skali. W jego rozwaaniach
o wasnoci dominuje problem wasnoci ziemi.
Niejednoznacznoci, niekonsekwencje i zmiany w
pogldach Proudhona dotyczcych wasnoci byy na
stpstwem tego, e kwesti t rozwaa on w rnych
kontekstach i ukadach, zmagajc si nieustannie z dy
lematem, jak ustanowi rwnowag midzy trosk
o jednostk a interesem spoeczestwa; jak poczy
moliwie najpeniej wolno jednostki z harmoni spo
eczn. D o m i n u j c y m p u n k t e m w i d z e n i a
byo zapewnienie
wolnoci.
W ujciu
Proudhona oznaczao to rwnie wczenie do reflek
sji kwestii rwnoci25 i sprawiedliwoci oraz pozosta
wao w bezporedniej relacji z kwesti pastwa. Za
rwno istnienie wasnoci prywatnej, jak i jej zniesie
nie stanowio wedle niego zagroenie dla wolnoci.
Zniesienie wasnoci prywatnej staoby si szczeglnie
niebezpieczne dla wolnoci w przypadku istnienia
pastwa. W opracowywanej u schyku ycia rozprawie
o teoriach wasnoci Proudhon, nie liczc ju na moli
wo likwidacji pastwa, pisa: wasno jest najwi
ksz si rewolucyjn, jaka istnieje i jaka pozwala
przeciwstawi si wadzy 2. Wskazywa na to, e
Pastwo, ukonstytuowane jak najbardziej racjonal
nie, jak najbardziej liberalnie, oywione najsuszniej
szymi intencjami, jest mimo to olbrzymi potg, zdol
n zmiady wszystko dookoa siebie, jeeli mu nie
23

stworzy przeciwwagi, a zapytywa: Gdzie znale


potg zdoln rwnoway t olbrzymi potg pa
stwa? Odpowied brzmiaa: Jest tylko jedna: wa
sno 27 Wywd ten rozwija, piszc: eby obywa
tel cokolwiek znaczy w pastwie, nie wystarczy, by
by wolny osobicie, trzeba, eby jego osobowo jako
taka znajdowaa oparcie, tak samo jak osobowo pa
stwa, w czstce materialnej jego terytorium, ktre po
siadaaby w peni swych suwerennych praw, tak samo
jak pastwo ma prawa suwerenne nad mieniem publi
cznym. Wasno ma wic: Suy za przeciwwag
wadzy publicznej, rwnoway si pastwa za
pewnia swobod jednostki 28. Majc tak przede
wszystkim funkcj do spenienia, wasno nie powin
na by uzaleniona od pastwa, winna mie w stosun
ku do niego charakter absolutny, bezwzgldny. Teraz
Proudhon twierdzi, e wasno sama przez si nie
moe by uznana za dobroczynn, ani za szkodliw
jest indyferentna i zaley tylko od uytku, jaki si
z niej robi 29. Proudhon zdawa si obecnie uwaa,
e dobry uytek z wasnoci moe mie miejsce tylko
wwczas, jeli czonkowie spoeczestwa przeniknici
s ide sprawiedliwoci. Pisa, e sprawiedliwo
oczyszcza wasno; e istnienie wasnoci mona
dopuci z jednego tylko punktu widzenia, a mianowi
cie z tego, e czowiek nosi w sobie poczucie sprawie
dliwoci; e wszystko staje si sprawiedliwe, gdy
czowiek jest sprawiedliwy ; e aby wasno nabra
a legalnoci, trzeba, eby i sam czowiek mia za sob
prawo; eby chcia by sprawiedliwy, eby celem jego
stao si postpowanie sprawiedliwe wszdzie i za
wsze. Trzeba, eby sobie na przykad zada pytanie:
Skoro wasno sama przez si nie jest sprawiedliwa,
co zrobi, aby staa si sprawiedliwa? 30
Stanowisko powysze nie oznacza jednak, e Prou
24

dhon przesuwa cay problem wasnoci z paszczy


zny instytucjonalnej wycznie na paszczyzn moral
n. Mamy tu znowu do czynienia z jednym tylko
aspektem wieloaspektowego ujcia. Nie podejmujc tu
taj systematycznej analizy jego pogldw na wasno
prywatn, stwierdzi mona, e nawet wwczas gdy
pisa, e wasno to kradzie, z pewnoci nie ocenia
wasnoci prywatnej tak negatywnie jak niektrzy
wspczeni mu, a zwaszcza pniejsi socjalici. Pozo
staje to, jak si wydaje, w zwizku z jego pogldami
na konkurencj. Wanie konkurencja bya wwczas
bardzo czsto traktowana jako gwne rdo negaty
wnych zjawisk ekonomicznych i spoecznych. A kry
tyka konkurencji prowadzia do krytyki kapitalizmu
i wasnoci prywatnej. Inaczej zapatrywa si na ni
Proudhon. Uznajc, e w istniejcym ustroju powodu
je ona negatywne zjawiska, okrela j jednak jako
wyraz spontanicznoci spoecznej i jako rkojmi
wolnoci, narzdzie realizacji coraz wikszej rwno
ci i wolnoci. Uwaa, e stanowi ona nie dajcy si
zastpi bodziec dziaalnoci ekonomicznej. Usunicie
jej spowodowaoby wicej za ni jej dziaanie S1. To
te wyobraa sobie, e bdzie ona istnie take mi
dzy stowarzyszeniami wytwrczymi; e konkurencja
i stowarzyszenia wytwrcze opieraj si wzajemnie
na sobie. W odrnieniu jednak od konkurencji w sy
stemie kapitalistycznym miaaby ona by przenikni
ta now zasad spoeczn, miaaby towarzyszy lojal
nej wymianie w duchu solidarnoci.
Upraszczajc, mona by powiedzie, e stosunek
Proudhona do wasnoci prywatnej by ambiwalentny
i e wynikao to przede wszystkim z jego obaw, i li
kwidacja tej wasnoci narazi wolno na niebezpie
czestwo. Poszukiwa on zatem takich rozwiza, kt
re by pozwoliy zachowa w znacznej mierze wasno
25

prywatn, a jednoczenie pozwoliy usun negatyw


ne zjawiska waciwe ustrojowi kapitalistycznemu.
Sdzi, e mona to osign przez odpowiedni orga
nizacj procesu wymiany i systemu kredytowego. Se
dnem tej reformy miao by utworzenie banku ludo
wego niezalenego od pastwa, ktry by dysponowa
kapitaem utworzonym poprzez naoenie specjalnego
podatku na kapitalistw, wielkich wacicieli ziem
skich i urzdnikw publicznych. Bank ten udzielaby
niemal darmowego, a pniej cakowicie darmowego
kredytu na cele produkcyjne zarwno wytwrcom in
dywidualnym, jak stowarzyszeniom wytwrczym.
Miaoby to pozwoli drobnym wytwrcom i robotni
kom zrzeszonym w stowarzyszeniach wytwrczych na
uniezalenienie si od kapitau, uczyni ich zdolnymi
do skutecznej konkurencji z przedsibiorstwami kapi
talistycznymi. Istnienie tego banku umoliwioby rw
nie wymian i nabywanie towarw wedle ich warto
ci mierzonej czasem pracy woonej w ich wytworze
nie, a potwierdzonej bonami pracy.
Nie podejmujc tu analizy tej kwestii i nie wdajc
si w rozwaania nad caoksztatem pogldw ekono
micznych i spoecznych Proudhona, ograniczam si do
konkluzji, e pogldy te mona w kadym razie usytu
owa na obrzeach myli socjalistycznej. W przypad
ku kadego przecie ywotnego i zrnicowanego kie
runku myli spoecznej obok takich mylicieli, ktrych
pogldy najpeniej odpowiadaj temu, co mona by
potraktowa jako typ idealny tego kierunku, a wic
znajdujcy si w jego centrum, istniej myliciele,
ktrych koncepcje w rnym stopniu odbiegaj od ta
kiego typu idealnego i mog by sytuowane na jego
peryferiach. Proudhon by przeciwnikiem kapitalizmu
i namitnie pitnowa ekonomiczne i spoeczne skutki
tego u stro ju 82. Pragn radykalnego przeobraenia
26

struktur ekonomicznych i stosunkw spoecznych,


stworzenia systemu ekonomicznego opartego na deza
lienacji pracy 33.

Anarchizm Proudhona
Inny charakter maj wtpliwoci, czy naley uzna
Proudhona tylko za prekursora anarchizmu, czy te za
jego teoretyka. Zwizane s one z tym, e jak si
czsto uwaa dopiero Bakunin nadal doktrynie
anarchizmu peny ksztat, a take z tym, e Proudhon
w pniejszym okresie odszed od wyranie anarchi
stycznej koncepcji. Wydaje si jednak, e niezalenie
od tych okolicznoci racj maj ci, ktrzy nazywaj
Proudhona ojcem anarchizmu **. Za pierwszego
teoretyka anarchizmu uwaali go take z reguy p
niejsi anarchici, m. in. B akuninss.
Aczkolwiek Proudhon nazwa siebie anarchist ju
w 1840 r., to w pocztkowym okresie swej twrczoci,
mniej wicej do rewolucji 1848 r., zajmowa si gw
nie problematyk ekonomiczn. Dopiero pniej pod
wpywem rewolucji 1848 r. na pierwszy plan jego re
fleksji wysuna si problematyka wadzy. Zajmowa
a ona poczesne miejsce w jego ksice_MyL oglna
rewolucji w X IX wieku, opublikowanej w 1851 r.
Za waciwy okres anarchistyczny Proudhona uwaa
si najczciej koniec lat czterdziestych i pocztek
pidziesitych.. Pierre Ansart pisze o latach 1848
1852 3.
Koncepcje likwidacji wadzy pastwowej sytuowa
Proudhon w kontekcie problematyki rewolucji, w
szczeglnoci zajmujc si rewolucj 1789 r. we Fran
cji i jej nastpstwami. Czyni to w opozycji do stano
27

wiska jakobinw i do wspczesnych mu kierunkw


myli socjalistycznej, ktrym przypisywa pogld, e
s zwolennikami organizowania co najmniej przej
ciowo pracy, to znaczy dziaalnoci produkcyjnej,
przez pastwo.
Autor Myli oglnej rewolucji w X IX wieku prze
ciwstawia si traktowaniu rewolucji politycznej, czy
li jak pisa przesunicia orodka wadzy, jako
rodka, a rewolucji spoecznej jako celu. Uwaa, e
rewolucja polityczna, czyli zniesienie wadzy wrd
ludzi, jest celem; rewolucja spoeczna jest jej rod
kiem 37; e praprzyczyn wszystkich nieporzdkw
trapicych spoeczestwo, uciemienia obywateli
i upadku narodw jest absolutna i hierarchiczna cen
tralizacja wadz publicznych, zwana rzdem lub pa
stwem 38.
Generalnej dezaprobacie wszelkiej wadzy pastwo
wej da wyraz, piszc, e rzdzenie czowieka czo
wiekiem to niewolnictwo 39; e nie ma nic bardziej
kontrrewolucyjnego, zapamitajcie to sobie, ni
rzd 40; e wszystkie usiowania skierowane ku te
mu, eby nada wadzy charakter bardziej wolnocio
wy, bardziej tolerancyjny, bardziej spoeczny, nie
ustannie spezay na niczym 41. Wadza pastwowa
jest nie tylko wrogiem wolnoci, jest ona ponadto
i w szczeglnoci wrogiem mas ludowych. Dowiadcze
nie ma wykazywa, e rzd niezalenie od tego, do
jakiego stopnia by ludowy na samym pocztku, za
wsze i wszdzie stawa po stronie klasy najbardziej
wiatej i najbogatszej przeciwko najuboszej i naj
liczniejszej; e historia rzdw jest histori mcze
stwa proletariatu 42. O prawach za powie, e s to:
Pajczyny dla monych i bogatych, acuchy, kt
rych adna stal nie zdoa przeci, dla maych i ubo
gich, sieci rybackie w rkach rzdu 43. Dowiadcze
28

nie wiekw wskazuje jego zdaniem na to, e


najlepszym z rzdw jest ten, ktry potrafi sta si
niepotrzebny u . Proudhon gosi wic: adnej wadzy, adnego rzdu, nawet ludowego: to wanie jest
rewolucj 4S.
Nasuwa si pytanie, jaki tok rozumowania prowa
dzi go do takiej konkluzji. On sam stwierdzi w pe
wnym miejscu, e doszed do tego wniosku z analizy
funkcji ekonomicznych oraz z teorii kredytu i wymiany 46. Punktem wyjcia refleksji Proudhona bya kry
tyka dziea Wielkiej Rewolucji Francuskiej. Zo pole
gao na tym, e powszechna uwaga koncentrowaa si
na sprawach polityki, wadzy, a nie na kwestii orga
nizacji ekonomiki, majcej podstawowe znaczenie.
W tym wywyszaniu ekonomiki i degradowaniu poli
tyki Proudhon nie odbiega od pogldu waciwego
wczesnym socjalistom, ale by bardziej radykalny.
Pisa wic: ponad owymi majakami politycznymi,
ktrych postacie przykuwaj nasz uwag i dziaaj na
wyobrani, istniej zjawiska ekonomii spoecznej,
ktre przez sw harmoni albo przez swe skcenie
wytwarzaj w spoeczestwach wszelkie dobro i wszel
kie zo. Proudhon bardzo krytycznie ocenia okres
zainicjowany przez rewolucj 1789 r. To, co mieli
my w cigu ostatnich szedziesiciu lat pisa
jest porzdkiem sztucznym, powierzchownym, z trud
noci pokrywajcym najstraszliwsz anarchi i demo
ralizacj 47. Anarchia ta wystpuje -przede wszystkim
w sferze ekonomicznej. Proudhon wskazywa na nega
tywne nastpstwa podziau pracy, bdcego wielk
dwigni nowoczesnego przemysu 48. Take konku
rencja ulega wypaczeniu, zamiast suy przemyso
wi i demokratyzowa go, dawa oparcie pracownikowi
najemnemu, zapewnia rzetelno handlu, doprowa
dzia do powstania arystokracji kupieckiej i obszarni
29

czej, tysic razy bardziej chciwej ni arystokracja ro


dowa 49. W braku waciwej organizacji ycia gospo
darczego znieksztaceniu uleg rwnie kredyt, co sta
nowi ma najistotniejsz przyczyn ubstwa mas
przy dzisiejszym systemie kredytu oraz wzrastajcej
nieustannie dezorganizacji si ekonomicznych biedny,
pracujc wicej, jest coraz biedniejszy, a bogaty, nie
pracujc, coraz bogatszy s0.
Stan ten wynika nie tylko z braku waciwej orga
nizacji ycia ekonomicznego, win za obcia Proud
hon w szczeglnoci dziaalno wadzy pastwowej.
Jej interwencja w sfer ycia gospodarczego miaa tyl
ko negatywne nastpstwa. Proudhon krytykowa w
szczeglnoci centralizm. Centralizacja administracyj
na jest wytrzebieniem wolnoci S1, a korupcja
jest dusz centralizacji 82. W nastpstwie tego, e
centralizacja nieustannie si wzmagaa, podczas gdy
spoeczestwo nie byo w stanie przeciwstawi jej
adnej w ogle instytucji , doszo do tego, e rzd
i spoeczestwo nie mogy y razem, bo w charakte
rze pierwszego z nich leao podporzdkowanie sobie
i ujarzmienie drugiego 53. Rzecz znamienna, analiza
Proudhona ograniczaa si do dowiadczenia Francji,
znamionujcej si istnieniem bardzo scentralizowanego
aparatu pastwowego. Wydaje si nie ulega wtpliwo
ci, e ten system polityczny w znacznej mierze wpyn
na jego koncepcj anarchizmu. Byo to jednak do
wiadczenie bogate. W okresie od wybuchu rewolucji
w 1789 r. do czasu, gdy powstaa Myl oglna rewolu
cji w X IX wieku, ustrj polityczny Francji ulega
wielokrotnym zmianom, istniay w tym kraju rne
formy ustrojowe. adna nie znalaza uznania w oczach
Proudhona. Nie zadowala go nawet ustrj demokra
tyczny. Nie odpowiada mu system parlamentarny
oparty na powszechnym prawie wyborczym. Proud
30

hon nie wierzy w zdolno ludu do wybrania waci


wych przedstawicieli, w t wieszcz intuicj tumu,
ktra by mu pozwolia rozpozna na pierwszy rzut oka
zasugi i czcigodno kandydatw 54. By wyranie
rozczarowany zachowaniem politycznym mas ludowych
w czasie rewolucji 1848 r. Twierdzi, e nie ma po
trzeby, by o sprawach podstawowych, o nadaniu kie
runku spoeczestwu decydowali przedstawiciele spo
eczestwa, pragn pisa prowadzi ukady w
swoich sprawach bezporednio, indywidualnie55.
Jego zarzuty odnosiy si tylko w czci do tych
form systemu przedstawicielskiego, ktre istniay
wwczas. Nawet tam gdzie wprowadzono tzw. po
wszechne prawo wyborcze, faktycznie znaczna cz
spoeczestwa, przede wszystkim kobiety, pozbawiona
bya tego prawa. Nie istniay partie polityczne we
wspczesnym tego sowa znaczeniu, masy ludowe nie
posiaday adnych trwaych form organizacji i nie
istniay instytucjonalne podstawy zbiorowego wypra
cowania programu politycznego wyraajcego denia
mas. Szanse uzyskania mandatu mieli niemal wycz
nie ludzie z klas posiadajcych lub z warstw inteli
genckich.
Sprzeciw Proudhona odnosi si rwnie do podsta
wowych, trwaych zasad systemu przedstawicielskiego,
w szczeglnoci do zasady woli wikszoci. Wprawdzie
rwnie na krytyk tej zasady wpyway konkretne
okolicznoci i dowiadczenia prowadzce go do przeko
nania, e wola wikszoci bdzie wol uprzywilejowa
nych grup spoecznych, jednake gwnym motywem
tej krytyki bya idea wolnoci jednostki. Proudhon nie
godzi si z tym, by mniejszo miaa by posuszna
woli wikszoci. Pisa: nigdy nie znios adu wy
pywajcego z cudzej woli 58. Kady czowiek, ktry
nie moe czyni tego, co chce, i wszystkiego, co chce,
31

ma prawo do buntu, choby by sam jeden przeciw


rzdowi, choby rzd ten stanowili wszyscy inni S7.
Zasad woli wikszoci uwaa za nieracjonaln, po
winno si bowiem way argumenty, nie za liczy
gosyss. System parlamentarny nie moe wic zape
wni wolnoci jednostce i oznacza wyrzeczenie si su
werennoci przez lud, kade wybory parlamentar
ne oznaczaj ponowienie abdykacji ludu z suweren
noci.
Proudhon nie akceptowa rwnie demokracji bez
poredniej. Jej krytyce powici zreszt znacznie wi
cej uwagi ni demokracji poredniej. Gosi wic, e
p r a w o ludu ustanowione drog losowania jest nie
uchronnie prawem przypadkowym i e w a d z a
ludu oparta na iloci jest niezawodnie wadz prze
mocy 59. Poza tym, gdyby lud mia nie tylko bezpo
rednio uchwala prawa, lecz sprawowa wszelk wa
dz, nie miaby czasu na dziaalno gospodarcz
obywatele nie maj ju ani miejsca, ani wolnego cza
su, eby zaj si swymi sprawami przemysowymi .
rodek tu nie istnieje: albo pracowa, albo rzdzi 60.
Rewolucja winna wic prowadzi do likwidacji
wadzy pastwowej. Jej misj jest, wedle sw Pro
udhona, roztopienie wadzy politycznej w organizacji
przemysowej, czyli jak pisa w innym miejscu
instytucja polityczna musi si zatraci w instytucji
przemysowej 61.
Jak Proudhon wyobraa sobie funkcjonowanie spo
eczestwa, w ktrym nie bdzie wadzy pastwowej?
Jego oglnikowe wywody wskazyway, e pastwo m
by zastpione systemem wzajemnej pomocy; miejsce
praw maj zaj umowy midzy zainteresowanymi;
w drodze tych umw maj by realizowane funkcje
pastwa; dla zaspokojenia rnych potrzeb powstawa
maj rnorodne stowarzyszenia wspdziaajce mi

dzy sob na podstawie zawartych umw. Proudhon


rozwija koncepcj, umowy spoecznej, ale nie takiej,
jak koncypowa Rousseau, krytykowany przez niego
za to, e dostrzega tylko stosunki polityczne i nie wie
dzia, co to jest gospodarka. W pracy, w ktrej kon
cepcja anarchizmu wystpuje najwyraniej, Proudhon
przedstawi swoj wasn ide umowy. Oto niektre
fragmenty wywodw. Umow, kontrakt wzajemny
charakteryzuje to, e na mocy tego kontraktu zwik
sza si wolno i pomylno czowieka, umowa jest
aktem, na mocy ktrego dwch lub wicej ludzi uka
da si, e zorganizuj midzy sob w okrelonej mie
rze i w okrelonym czasie t si przemysow, ktr
nazywamy wymian; zgodnie z tym zobowizuj si
jeden wobec drugiego i wzajemnie gwarantuj sobie
pewn sum usug, produktw, korzyci, obowizkw
itp., jakie s w stanie sobie wzajemnie wiadczy, po
zostajc zreszt absolutnie niezaleni zarwno w spra
wach spoycia, jak te wytwarzania 62. Nastpnie au
tor Myli oglnej rewolucji w X IX wieku pisa, e
umowa spoeczna, ktr ma na wzgldzie, jest aktem
najwyszym, poprzez ktry kady obywatel wnosi do
spoeczestwa swe przywizanie, swj rozum, sw
prac, swe usugi, swe wytwory, swe mienie, w za
mian za przywizanie, za idee, prac, wytwory, usugi
i mienie swoich blinich: miara praw poszczeglnego
czowieka jest zawsze wyznaczona wysokoci jego
wkadu, rewindykacja za odbywa si w miar do
staw 63. Taka umowa powinna obejmowa og oby
wateli, ich spraw i ich stosunkw, powinna by opar
ta na zasadzie rwnoci, swobodnie przedyskutowana
i przez kadego wasnorcznie podpisana. Jest ona
z natury rzeczy umow wzajemn: nie tylko pozosta
wia kontrahentowi wolno, ale mu jej jeszcze przy-

3 Prekursorzy...

33

daje; nie tylko pozostawia mu nienaruszone mienie,


ale mu jeszcze jego wasno zwiksza; nic mu nie
przypisuje, gdy chodzi o jego prac; ona wpywa tyl
ko na wymian 64.
Dalej, zadanie polega na tym, by znale form
ukadu, ktry sprowadzajc do wsplnego mianownika
rozbieno interesw, identyfikujc dobro poszczegl
ne z dobrem oglnym, zacierajc nierwnoci natural
ne za pomoc wychowania rozwizywaby wszelkie
sprzecznoci polityczne i ekonomiczne; znale tak
form ukadu, gdzie kade indywiduum byoby jedna
kowo i jednoznacznie wytwrc i konsumentem, oby
watelem i ksiciem, administrujcym i administrowa
nym; gdzie jego wolno stale wzrastaaby i gdzie
nigdy nie byoby zmuszone jej z a p r z e d a w a ;
gdzie jego dobrobyt wzrastaby w sposb nieograni
czony, przy czym nie mogoby ono dozna ze strony
spoeczestwa lub swych wspobywateli adnego
uszczerbku ani w swej wasnoci, ani w swej pracy,
ani w swych dochodach, ani w swych interesach, opi
nii czy uczuciach czcych je z blinimi 8S.
Dla zrealizowania tego zadania trzeba usun sy
stem polityczny. Reasumujc swe rozwaania, Proud
hon pisze: Pokazalimy ju, co wprowadzamy na miej
sce rzdu: organizacj przemysow. Na miejsce praw
wprowadzamy umowy. adnych praw uchwalonych
przez wikszo ani jednomylnie; kady obywatel,
kada gmina lub korporacja ustanawia swoje wasne
prawa.
Na miejsce dawnych klas obywateli: szlachty i nieszlachty, mieszczastwa i proletariatu, wprowadzamy
kategorie i specjalizacje funkcji rolnictwo, prze
mys, handel itd.
Na miejsce siy publicznej wprowadzamy si ko
lektywn.
34

Na miejsce armii staych wprowadzamy kompanie


przemysowe.
a miejsce policji tosamo interesw.
Na miejsce centralizacji politycznej centraliza
cj ekonomiczn 6.
Pastwo miaoby zatem by zastpione systemem
wzajemnej pomocy. Jego funkcje byyby realizowane
na drodze swobodnie zawieranych umw midzy zain
teresowanymi, a dla zaspokajania rnych potrzeb spo
ecznych powstayby najrnorodniejsze stowarzysze
nia, oparte na dobrowolnej przynalenoci i wspdzia
ajce midzy sob na zasadzie dobrowolnie zawiera
nych umw. Na takiej zasadzie miayby rwnie dzia
a robotnicze stowarzyszenia wytwrcze w przemy
le, zarzdzane przez samorzd robotniczy67 i rozwi
jajce dziaalno gospodarcz wedle regu konkurencji
ium ow y.
Refleksje Proudhona dotyczce ksztatu spoecze
stwa wolnego od organizacji pastwowej koncentro
way si na problematyce funkcjonowania ycia gos
podarczego. Aczkolwiek, inaczej ni Marks, nie usta
wa on w rozwaaniach nad ekonomik przyszoci,
jego myli dotyczce tej kwestii rwnie nie ukadaj
si w przejrzyst i konsekwentn cao. Jasne jest
tylko, z jakich zaoe wychodzi i czego chcia unik
n. Zaoeniem podstawowym bya przedstawiona
wyej i d e a p l u r a l i z m u ; niebezpieczestwem,
ktrego naleao unikn, bya c e n t r a l i z a c j a
r o d k w p r o d u k c j i i jednolite zarzdzanie
gospodark. Chcia on wedle okrelenia Pierrea
Ansarta ustanowi jedno w rnorodnoci, po
czy wielo jednostek i grup zajmujcych si wy
twarzaniem ze wspprac midzy nimi, niezaleno
decyzji z wymogami wymiany. Rwnie wtedy, gdy
uzna ju potrzeb istnienia pastwa, chcia odseparo
35

wa je cakowicie od dziaalnoci gospodarczej. Ina


czej ni w swym anarchistycznym okresie68, skonny
by tylko uzna, e rzd winien sta na stray zawie
ranych umw.

Rewolucja od dou i rewolucja od gry


Jak autor Myli oglnej rewolucji w X IX wieku
wyobraa sobie przejcie do nowego ustroju spoecz
nego? jakie siy spoeczne miayby stanowi podmiot
procesu przeobrae i na jakiej drodze miayby one
dokona tych przeobrae? Take w tej bardzo zasad
niczej materii pogldy Proudhona nie byy jedno
znaczne i s rnie interpretowane. Mwi on czsto
o rewolucji, ale terminem tym posugiwa si, podob
nie Zreszt jak wielu innych twrcw myli socjali
stycznej, zarwno dla oznaczenia charakteru procesu
fundamentalnych przeobrae spoecznych, jak i dla
oznaczenia ich formy.
Likwidacj wadzy pastwowej, jej roztopienie si,
by uy jego sw, w organizacji ekonomicznej spo
eczestwa wyobraa sobie Proudhon jako proces
trwajcy kilka dziesicioleci. Pisa, e musi si bez
koca kurczy i w kocu rozpyn w organizacji y
cia gospodarczego 69. Oponowa przeciw pojmowaniu
rewolucji jako skoku; chcc dokona rewolucji jed
nym skokiem pisa pozbywamy si waciwych
jej rodkw 70. W innej pracy, wydanej w 1854 r.,
stwierdza, e przez rewolucj rozumie si stopnio
w i nie koczc si reform spoeczestw 71. Gdy
Proudhon pisa o rewolucji, mia najczciej na myli
gwnie tre, nie za form procesu spoecznego.
W 1846 r. w odpowiedzi na list Marksa pisa: mo

e obstaje Pan jeszcze przy opinii, e w chwili obecnej


adna reforma nie jest moliwa bez przewrotu, bez
tego, co niegdy nazywano rewolucj, a co jest po
prostu wstrzsem. Co do tego pogldu, ktry rozu
miem, ktry usprawiedliwiam, o ktrym chtnie bym
podyskutowa i ktry sam przez dugi czas podziela
em, wyznaj, e ostatnie moje dociekania cakowicie
mnie od niego odstrczyy. Sdz, e nie jest to nam
potrzebne, aby osign cel, i e, co za tym idzie, nie
powinnimy wysuwa kwestii akcji r e w o l u c y j
n e j jako rodka przeprowadzenia reformy spoecz
nej, bo ten domniemany rodek byby po prostu od
woaniem si do siy, do samowoli, sowem, byby sam
w sobie sprzeczny 72. Pragn on rewolucji pokojowej,
cho obawia si, e ci, ktrzy dzier wadz, nie po
zwol na taki jej przebieg. Sdzi naley stwier
dza z alem i rewolucja pokojowa jest czym na
zbyt idealnym, aby nasza wojownicza ludzko zado
wolia si ni 73. Opowiada si za rewolucj za zgo
d obywateli, na gruncie dowiadczenia ludzi pracy,
bdc skutkiem postpu i rozpowszechnienia si
owiaty 74. Tak rewolucj okrela mianem r e w o
l u c j i o d d o u i przeciwstawia si rewolucji,
ktr nazywa r e w o l u c j o d g r y , majc na
uwadze gbokie przeobraenia realizowane przez
sprawujcych wadz, a wic jak pisa rewolu
cj, ktr stosowali Ludwik XIV, Robespierre, Napo
leon, Karol X 7.
Rewolucja polega miaaby wic gwnie na sto
pniowym ksztatowaniu przez bezporednich wytwr
cw nowego porzdku ekonomicznego. U Proudhona
dominowaa niewtpliwie taka koncepcja procesu
transformacji spoeczestwa, ktra jak to odnoto
wa Jan Garewicz bya waciwie ide stopniowe
go przerastania kapitalizmu w socjalizm, przerastania
37

dokonujcego si bez wielkich star klasowych76.


Szczeglnie niejasne jest to, jak ojciec anarchizmu
wyobraa sobie zlikwidowanie organizacji pastwo
wej. Liczy si z tym, e nie stanie si to pokojowo;
czy miaoby to jednak nastpi drog powstania
zbrojnego i czy mogoby si to dokona bez ustano
wienia tymczasowej rewolucyjnej wadzy? Niektrzy
autorzy, z uznaniem odnoszcy si do myli Proud
hona i dopatrujcy si znacznych podobiestw mi
dzy jego koncepcjami a marksowskimi, sdz, e nie
wyklucza on idei ustanowienia dyktatury proletaria
tu. Georges Guryitch uwaa, e. niesuszne jest przy
pisywanie Proudhonowi pogldu, i dyktatura prole
tariatu nie mogaby sta si narzdziem dokonania
rewolucji spoecznej i likwidacji kapitalizm u77. Je
dnake przytoczone przez Guryitcha wypowiedzi Pro
udhona dotycz tylko potrzeby zastosowania siy, nie
za ustanowienia rewolucyjnej wadzy pastwowej.
Pierre Ansart, jak sdz, wicej ma racji piszc, e
wprawdzie Proudhon nie krytykowa bezporednio
marksowskiego pojcia dyktatury proletariatu, gdy
dzieo Marksa nie byo wwczas znane we Francji,
ale caa jego koncepcja jest krytyk treci tego po
jcia. Wedle Ansarta, Proudhon nie wyklucza jednak
cakowicie myli o odwoaniu si do tymczasowej dyk
tatury pod warunkiem, e miaaby ona autentycznie
rewolucyjne cele. Jednake zgodnie z duchem jego
doktryny rozwizanie takie musiao by traktowane
z najwiksz nieufnoci.
-Mona uzna, e w twrczoci Proudhona brak jest
wyjanienia, w jaki sposb miaaby nastpi likwida
cja pastwa.
Jak ju zaznaczyem, Proudhon uwaa, e rewolu
cja powinna by dokonana od dou. Pod koniec
1849 r. pisa, e wszystkie rewolucje s spontanicznym
38

dzieem ludu. Pogldowi temu towarzyszya jednak


ambiwalentna ocena roli, jak w procesie rewolucji
odgrywaj przywdcze jednostki i organizacje. Jak
si wydaje, wyrane sprzecznoci w wypowiedziach
Proudhona dotyczcych tej kwestii stanowiy po
czci nastpstwo niejednoznacznoci terminu rewo
lucja, odnoszcego si u niego niekiedy do procesu
gruntownych przeobrae caego ustroju spoecznego,
kiedy indziej za do okresu gwatownych walk spo
ecznych, takich jak te, ktre rozpoczy si we Fran
cji w 1789 r. czy te miay miejsce w 1848 i 1849 r.
we Francji i niektrych innych krajach. Majc na
wzgldzie postulowan przez siebie zasadnicz trans
formacj ustroju spoecznego, Proudhon kad szcze
glny nacisk na spontaniczny, oddolny charakter tego
procesu. Wspomniane wyej sprzecznoci miay jed
nak rwnie bardziej zasadniczy charakter. Pisa
z jednej strony, e lud, gdy jest zdany na sam swj
instynkt, widzi trafniej, ni gdy jest kierowany poli
tyk swych przywdcw; e rewolucja spoeczna nie
dokonuje si nigdy na polecenie mistrza posiadajce
go gotow teori. Z drugiej jednake strony konsta
towa inercj mas, instynkt ulegoci i kompleks ni
szoci, hamujce zapa ludu. Przyznawa, e idee, kt
re we wszystkich epokach poruszay masy, rodziy si
najpierw w gowie kilku mylicieli; e w sferze myli
priorytet przypada wyrniajcym si indywidualno
ciom. Gdyby w tych wypowiedziach doszukiwa si
konkretnego pogldu, mona by ewentualnie uzna,
e zdaniem Proudhona lud musi by do rewo
lucyjnej dziaalnoci pobudzony z zewntrz, ale bo
dziec taki okae si skuteczny tylko wwczas, jeli
warunki spoeczne i dowiadczenia yciowe przygotu
j lud do rewolucji. Gdy za lud przystpi do prze
obraenia istniejcych stosunkw spoecznych, ukszta
39

towana uprzednio teoria czy te teorie stanowi mog


tylko jeden, wcale nie definitywny czynnik ukierun
kowujcy dziaanie mas. Proudhona cechowaa nie
wtpliwie nieufno do organizacji rewolucyjnych, b
dca tylko konkretyzacj jego niechci do wszelkich
organizacji o centralistycznym charakterze. Take gdy
uywa okrelenia partia rewolucji, nie mia na
myli uksztatowanej organizacji, lecz zesp ludzi po
dzielajcych okrelone pogldy i dcych do ich urze
czywistnienia 78.
W proudhonowskiej koncepcji rewolucji istotn
rol odgrywaa myl, e klasy pracujce maj stano
wi trway jej podmiot. Ich rola nie ogranicza si do
zniesienia starych instytucji i usunicia przeszkd na
drodze tworzenia nowego porzdku spoecznego, ma
ona przede wszystkim charakter twrczy, ich bowiem
dzieem maj by nowe instytucje i formy ycia eko
nomicznego, stanowice sedno rewolucji spoecznej.
Uywajc czsto okrelenia klasy pracujce, Proud
hon mia na myli nie tylko klas robotnicz, lecz rw
nie drobnych posiadaczy, chopw i rzemielnikw.
Eksponujc zasadnicze przeciwiestwo midzy prole
tariatem a buruazj i przywizujc wielk wag do
pogbienia przedziau midzy tymi klasami, jedno
czenie uwaa, e wiele czy robotnikw najemnych
i drobnych samodzielnych wytwrcw. W jego kon
cepcji spoecznej i politycznej nie proletariat jest pod
stawow kategori, lecz klasy pracujce.
Od przedstawionej wyej koncepcji likwidacji wa
dzy pastwowej czy jak czsto pisa rzdu (za
uwamy, e rzadko uywa w tym kontekcie okrele
nia pastwo) Proudhon odszed w pniejszej twr
czoci. Zwtpi, jak si wydaje, w moliwo zupe
nego wyeliminowania pastwa i skonny by zadowo
li si radykalnym przeksztaceniem pastwa, zwasz
40

cza daleko posunit decentralizacj wadzy pastwo


wej; pastwo miaoby si sta federacj gmin, przez
co znacznie zmniejszyby si jego represyjny charak
ter. Koncepcja ta, zwana f e d e r a l i z m e m , ozna
cza odejcie od anarchizmu, a w kadym razie od kon
sekwentnego anarchizmu. Jej bardziej szczegowe
przedstawienie nie jest wic tutaj niezbdne. Odno
tujm y tylko, e pocigna ona za sob zmian czy
modyfikacj take innych pogldw Proudhona.
W szczeglnoci, o czym bya ju mowa, znacznie bar
dziej pozytywnie ocenia on potem wasno prywatn,
widzc w niej najskuteczniejsz przeciwwag wadzy
pastwowej.

Oddziaywanie
Podobnie jak tre doktryny Proudhona, tak te jej
oddziaywanie stanowi przedmiot odmiennych inter
pretacji. Proudhon by niewtpliwie mylicielem ory
ginalnym, a twrczo jego zawieraa wiele wtkw
i z atwoci poddawaa si rnorodnym interpreta
cjom. Moga wic sta si ywotnym i obfitym rd
em inspiracji dla rnych prdw myli spoecznej
i kierunkw teoretycznych. Ale wanie dlatego, e
bya zbyt wieloznaczna i wewntrznie niespjna, mia
a nik szans sta si masow ideologi spoeczno-polityczn79. Zwaszcza e ta problematyka, ktra
nabieraa coraz wikszego znaczenia wraz z rozwojem
kapitalizmu wielkoprzemysowego, w niewielkiej tylko
czci znajdowaa si w polu refleksji Proudhona.
Aczkolwiek nie stworzy on wasnej szkoy, nie mia
uczniw i bezporednich kontynuatorw, wywar jed
nak na francusk myl spoeczn i na koncepcje fran
41

cuskiego ruchu robotniczego wpyw znacznie wikszy


ni jakikolwiek inny francuski socjalista dziewitna
stego wieku. By jednym z pierwszych socjalistw,
ktrych naprawd czytano i ktrzy yli z publikacji80.
Niektre jego prace cieszyy si bardzo wielkim jak
na owe czasy powodzeniem, tak np. w cigu tygodnia
sprzedano 6000 egzemplarzy jego wielkiej ksiki
0 sprawiedliwoci w Rewolucji i Kociele.
Najwikszy wpyw na ruch robotniczy uzyska
Proudhon dziki pracy O zdolnoci politycznej klas
pracujcych, przygotowywanej do druku w ostatnich
miesicach ycia, a opublikowanej kilka miesicy po
jego mierci, a wic nie nalecej do jego okresu
anarchistycznego. Tote trafna wydaje si uwaga, e
nie naley utosamia caoksztatu koncepcji Proud
hona z pogldami grupy zwcej si proudhonistami,
ktra uksztatowaa si wok niego w ostatnich latach
jego ycia i ktra zdecydowanie dominowaa we fran
cuskiej sekcji I Midzynarodwki, przeciwstawiajc si
w Midzynarodwce zwolennikom kolektywizmu
1 bronic prywatnej wasnoci rodkw produkcji.
Wikszo tej grupy zmienia zreszt wkrtce pogl
dy i opowiedziaa si za kolektywizmem Bakunina.
Zwolennicy Proudhona odegrali znaczn rol w
Komunie Paryskiej. Wbrew opinii Marksa i Engelsa
oddziaywanie myli Proudhona nie skoczyo si
wraz z upadkiem Komuny Paryskiej. We Francji
trwao ono n ad al81, a przybrao na sile wraz z ukszta
towaniem si rewolucyjnego syndykalizmu, ostatnio
za odyo zwaszcza w tym nurcie francuskiej myli
socjalistycznej, ktry eksponuje ide samorzdu ro
botniczego.
Autorzy wysoko cenicy myl Proudhona dopa
truj si rwnie znacznego jej oddziaywania poza
Francj. Miao ono by szczeglnie silne w Rosji, gdzie
42

myl ta bya dobrze znana, zwaszcza za spraw Her


cena, i gdzie miaa wpyn na narodnictwo82, a jia=.
stpnie na koncepcje socjalistw rewolucjonistw,
zwanych potocznie eserowcami. Pod wielkim wrae
niem twrczoci Proudhona pozostawa Lew Tostoj,
ktry od niego zapoyczy podobno tytu Wojna i po
kj. Oddziaywanie to miao si te przejawia w an
gielskim ruchu socjalistycznym poczwszy od teore
tykw fabianizmu, maestwa Webb, poprzez teore
tyka socjalizmu gildyjnego G. D. H. Colea, a do Ha
rolda L aski83. Do anarchistycznej warstwy myli Pro
udhona nawizywali Bakunin i Kropotkin.

Micha Bakunin

O Bakuninie myli si dzisiaj najczciej, kiedy jest


mowa o anarchizmie. Sawa, ktr uzyska ju za y
cia, okazaa si szczeglnie odporna na dziaanie czasu.
Stao si tak nie tyle ze wzgldu na intelektualn za
warto jego prac, ile na skutek jego biografii, jego bu
rzliwego ycia, penego zasadniczych zwrotw i dra
matycznych sytuacji h Autorka przedmowy do dwu
tomowego wyboru jego pism pisze:
Wraenie bezadnej mozaiki sprawia rwnie, na
pierwszy rzut oka, jego ycie, ktre rozpada si jak
gdyby na szereg niezalenych, a nawet sprzecznych
ze sob epizodw. Pogrony w kwestiach filozoficz
nych i obojtny wobec zagadnie politycznych, mody
Bakunin staje si wkrtce trubadurem radykalnej
rewolucji spoecznej oraz organizatorem ruchu so
wiaskiego i walk wyzwoleczych Wiosny Ludw.
Zamknity w twierdzy carskiej, roi marzenia o spo
eczestwie wolnym i postpowym, o spenieniu tych
marze przez siln dyktatorsk wadz, i misj t jest
skonny obdarzy cara Rosji. W pniejszym okresie,
gloryfikujc rewolucyjny zryw mas, tworzy liczne
44

jawne i tajne organizacje o charakterze spiskowym.


Wsppracuje z Karolem Marksem w Midzynarodo
wym Stowarzyszeniu Robotnikw i jest zarazem naj
bardziej aktywnym i zawzitym jego opozycjonist.
Wreszcie z nazwiskiem Bakunina zwizane s losy
narodnictwa rosyjskiego i pocztki ruchu robotnicze
go wielu krajw Europy Zachodniej.
Podobnie burzliwa i pena sprzecznoci bya ewo
lucja ideowa Bakunina. W modoci prawicowy, heglista o konserwatywnych pogldach spoecznych, staje
si rycho propagatorem filozofii czynu i jedn
z centralnych postaci lewicy modoheglowskiej. Od
religijnie zabarwionych pogldw modoci przechodzi
na pozycje wojujcego ateizmu i materializmu. Gosi
internacjonalizm, a nie jest wolny od przesdw na
rodowociowych i nawet rasowych. Jest przeciwni
kiem komunizmu i indywidualist, a jednoczenie
twrc i teoretykiem kolektywizmu w wersji anarchi
stycznej 2.
Sw popularno zawdzicza gwnie temu, e by
rewolucjonist nie tylko z przekona, ale te, a moe
przede wszystkim, z usposobienia. O nim mona z ca
zasadnoci powiedzie, e mia temperament rewolu
cjonisty; e przeniknity by rewolucyjnym patosem.
I to wanie w wielkiej mierze spowodowao, e jak
pisze historyk woski przyczyni si znacznie do
stworzenia mentalnoci rewolucyjnej. Miejsca walk
rewolucyjnych przycigay go z magnetyczn si. Gdy
wybucha rewolucja lutowa we Francji, Bakunin, prze
bywajc od pocztku lat czterdziestych na Zachodzie,
pospieszy do Parya. Przepojony by pragnieniem
dziaania, chcia organizowa powstanie oglnosowiaskie 3, pragn uda si do Poznania, gdzie szykowao
si powstanie przeciw Prusom. Gdy w czerwcu J.848
wybucho powstanie w Pradze, Bakunin, ktry znaj
45

dowa si tam w zwizku z Kongresem Sowiaskim,


wczy si czynnie do walk na barykadach. W rokpniej, w maju 1849, pojecha z Lipska do Drezna, by
wzi udzia w powstaniu, ktre wanie tam wy
bucho, i sta si jednym z jego przywdcw. Opa
ci to aresztowaniem i dwoma wyrokami mierci: je
den by saski, drugi zosta wydany przez austriacki
sd wojskowy, Austria bowiem upomniaa si o jego
ekstradycj. Ale ekstradycji domagaa si take Rosja
i temu zawdzicza, e wyrok saski nie zosta wykona
ny; wadzom carskim przekazano go w 1851 r. Te do
wiadczenia nie zmieniy jego natury. Po dziesiciolet
nim pobycie w carskich wizieniach i na zesaniu,
cho napisa carowi pen kajania si spowied 4,
udao mu si uciec z Syberii do Anglii, a pojawiwszy
si na Zachodzie, rzuci si znowu w wir dziaa re
wolucyjnych 5.
Zafascynowany
konspiratorstwem,
bardzo aktywnie uczestniczy w dziaalnoci rewolu
cyjnej we Woszech w drugiej poowie lat szedzie
sitych. Jeszcze w ostatnich latach ycia walczy w
powstaniu w Lyonie w 1871, w Hiszpanii w 1873 i w
powstaniu w Bolonii w 1874. (Zmar w 1876 r.) Ten
szczeglny rewolucyjny temperament Bakunina mia
chyba na myli czonek ustanowionego po rewolucji
lutowej Rzdu Tymczasowego i prefekt policji parys
kiej, mwic: Bakunin jest nieoceniony pierwszego
dnia rewolucji, ale naleaoby go rozstrzela ju na
stpnego 6. On sam pisa w czasie drugiego pobytu na
Zachodzie: Za co by si nie wzi wszystko gnije
i rwie si. Cywilizacja gnije, barbarzystwo nie osig
no jeszcze dostatecznej siy, a my siedzimy entre
deux chaises. Ciko jest bardzo, chciaoby si doy
wielkiego dnia Nemezis, strasznego sdu, przed ktrym
nie zdoa uciec to wstrtne spoeczestwo europejskie.
Niech moi przyjaciele buduj ja pragn jedynie
46

zniszczenia, poniewa jestem przekonany, e budowa


w martwocie ze zgniych materiaw jest Syzyfow
prac i e tylko z wielkiego zniszczenia mog powsta
nowe materiay, a z nich nowe organizmy 7. Bez
wzgldne potpienie istniejcego spoeczestwa i wspa
niaa wizja spoeczestwa przyszoci miay uzasad
nia to pragnienie wielkiego zniszczenia.
Bakunin by znany ju wtedy, gdy dopiero zaczy
na si jego okres anarchistyczny. wiadczy o tym
choby i to, e w Wielkiej encyklopedii Brockhausa,
jednej z najbardziej wwczas cenionych, powicono
mu w tomie z 1864 r. ca stron, podczas gdy na przy
kad Marks, w tomie wydanym w 1866 r., zosta cako
wicie pominity. Jednake miejsce w dziejach myli
politycznej zapewniaj mu w zasadzie w caoci pisma,
w ktrych wypowiada si jako teoretyk anarchizmu.
Przedmiotem tego szkicu nie jest caa myl Bakuni
na, nie jest tu wic niezbdna analiza tych jego znacz
nie wczeniejszych koncepcji, w ktrych mona by si
dopatrywa pewnych elementw czy zalkw doktry
ny anarchizm u8. Za pocztek procesu ksztatowania
si u Bakunina tej doktryny uwaa si poow lat
szedziesitych, pod koniec tego dziesiciolecia przy
braa ona ju peny ksztat. Nie znaczy to jednak, e
jest to ksztat wyrazisty. Po pierwsze, prace Bakuni
na pozostay najczciej nie dokoczone, fragmenta
ryczne, niektre z nich maj kilka wersji, znaczna ich
cz zostaa opublikowana pomiertnie z rkopisw
nie przygotowanych do druku. Po drugie, nawet prace
wydrukowane za ycia autora nie odznaczaj si logi
k i przejrzystoci wywodw. Utrudnia to interpre
tacj i ocen jego twrczoci i pozwala na rne struk
turalizacj jego idei. Znaczne trudnoci nastrcza rw
nie okoliczno, e to, co pisa, byo w niemaym
stopniu uwikane w jego dziaalno polityczn. Pro
47

blem polega na tym, w jakim stopniu wymogi tej dzia


alnoci, taktyka walki z przeciwnikami, m. in. z Mark
sem w I Midzynarodwce, namitnoci i urazy, ktre
rodziy si w tych walkach, wpyway na tre jego
wypowiedzi i powodoway, e to, co pisa i mwi, nie
zawsze musiao by adekwatnym wyrazem jego zasad
niczych pogldw.

Wolno a pastwo
Centralnym problemem i podstawow wartoci dla
Bakunina bya w o l n o j e d n o s t k i . Znalazo
to bardzo sugestywny i wielce instruktywhy wyraz
w nastpujcej deklaracji, zawartej w tekcie z 1871 r.:
Jestem fanatycznym mionikiem wolnoci, uwa
ajc, e tylko w jej onie mog si rozwija i roz
kwita rozum, godno i szczcie ludzkie; nie tej wol
noci czysto formalnej, nadanej, wymierzonej i daw
kowanej przez pastwo, ktra jest kamstwem od
wiecznym i stanowi w rzeczywistoci jedynie przywi
lej garstki ludzi, ugruntowany na niewolnictwie
wszystkich pozostaych; nie tej wolnoci indywidual
nej, egoistycznej, ndznej i fikcyjnej, zachwalanej
przez szko J. J. Rousseau, jak rwnie przez wszytkie inne szkoy liberalizmu buruazyjnego, ktre uwa
aj, e rzekome prawo powszechne, reprezentowane
przez pastwo, jest ograniczeniem prawa poszczegl
nych jednostek, co doprowadza nieuchronnie i zawsze
do zredukowania prawa jednostki do zera. Nie, pragn
wolnoci, ktra jedynie zasuguje na to miano, wol
noci, ktra polega na penym rozwoju wszystkich si
fizycznych, intelektualnych i moralnych, znajduj
cych si w stanie utajonym w kadej jednostce; prag
48

n wolnoci, ktra nie uznaje innych ogranicze po


za tymi, ktre okrelane s przez prawa naszej was
nej natury, a wic cile mwic wolnoci, w
ktrej nie istniej ograniczenia, poniewa prawa te nie
s nam narzucone przez jakiego prawodawc z ze
wntrz, pozostajcego obok nas bd te nad nami; s
one prawami immanentnymi, od nas nieodcznymi,
stanowi sam podstaw caego naszego bytu, zarw
no fizycznego jak intelektualnego i moralnego; zamiast
wic wynajdywa w nich jakie ograniczenia, powin
nimy uwaa je za realne warunki i za istotn przy
czyn naszego denia do wolnoci 9.
Apoteoza wolnoci jednostki, postulat ustroju spo
ecznego urzeczywistniajcego tak wolno i moral
ny nakaz speniania misji czowieka polegajcej na
tym, by w tym wiecie, w ktrym rzdzi lepa ko
nieczno, zaoy krlestwo wolnoci 10, stanowi na
czelny i nieustannie powtarzajcy si motyw wszyst
kich jego prac powstaych w ostatnich latach dziaal
noci.
Ma to by, naturalnie, wolno jednostki w spoe
czestwie. Czowiek jest dla Bakunina istot spoecz
n. Poza spoeczestwem czowiek nie tylko nie by
by wolny, lecz nie zdoaby si nawet przeobrazi w
prawdziwego czowieka, to jest istot posiadajc wia
domo swego istnienia, istot czujc, mylc i m
wic l.
Uznanie wolnoci za warto naczeln i postulat jej
realizacji nie byy oczywicie w dziejach myli filo
zoficznej, spoecznej i politycznej czym nowym. No
we byo natomiast u Bakunina, bardziej jeszcze ni
u Proudhona, pojmowanie wolnoci i pojmowanie drg
jej spenienia.
Bakunin pragn przede wszystkim wolnoci abso
lutnej. Wolno jest niepodzielna zapewnia. Dla4 ~ Prekursorzy...

49

tego te: Nie mona czowieka pozbawi czstki wol


noci, nie pozbawiajc go wolnoci cakowicie. Ta
maa czstka, ktr mi zabieracie, stanowi istot mojej
wolnoci, jest wszystkim. Caa moja wolno z ko
niecznoci skupi si wanie w tej czstce, ktrej mnie
pozbawiacie, choby to bya czstka znikoma. Jest to
historia ony Sinobrodego, ktra miaa do rozporz
dzenia cay paac i ktrej wolno byo wszdzie zagl
da, wchodzi do. wszystkich komnat oprcz jednej.
Bya to maa, skromna komnata, ktrej nie wolno jej
byo otwiera pod kar mierci. I oto niewiasta owa
przestaa zwraca uwag na cay przepych paacu i za
cza si interesowa jedynie t ma komnat, otwo
rzya j; susznie uczynia, by to bowiem konieczny
akt wolnoci, podczas gdy zakaz wchodzenia do kom
naty by pogwaceniem wolnoci. Jest to rwnie his
toria grzechu Adama i Ewy: nie wolno im byo skosz
towa owocu z drzewa wiadomoci dobrego i ze
go tylko dlatego, e Pan tak postanowi; zakaz w
by aktem straszliwego despotyzmu i gdyby nasi
prarodzice nie przekroczyli tego zakazu, caa ludz
ko zostaaby pogrona w najbardziej upokarzaj
cej niewoli. Zamanie zakazu wyzwolio nas i urato
wao. By to pierwszy, mityczny akt wolnoci ludz
kiej 12.
W innym miejscu pisa, e wolno oznacza abso
lutne prawo wszystkich dorosych mczyzn i kobiet
do kierowania si w swych dziaaniach wycznie apro
bat wasnego sumienia i wycznie wasn wol i, w
konsekwencji, odpowiadania za swe czyny przede
wszystkim przed samym sob, a dopiero potem przed
spoeczestwem, ale tylko wwczas, jeli wyrazili
w swobodny sposb wol przynaleenia do niego. Po
stulujc absolutn i pen wolno kadego czowieka,
Bakunin nie zawaha si napisa, e ma to oznacza
50

rwnie wolno bycia leniwym lub pracowitym, nie


moralnym albo moralnym, dysponowania wedle
wasnego uznania swoj osob i swym posiada
niem, uczciwego ycia z wasnej pracy albo te
haniebnego wyzyskiwania dobroczynnoci lub czyje
go osobistego zaufania, jeli tylko maj one dobro
wolny charakter i s dzieem ludzi dorosych. A da
lej: wolno istnienia takich stowarzysze, ktre bio
rc pod uwag ich cel, s lub wydaj si niemoralne;
nawet takich, ktrych celem byaby korupcja i znisz
czenie wolnoci indywidualnej i publicznej. Bakunin
gosi bowiem, e wolno moe i powinna broni si
tylko wolnoci 13. Poniewa jedynym rdem, bod
cem i celem moralnoci jest wolno, wszystkie ogra
niczenia nakadane na wolno w imi ochrony mo
ralnoci obracaj si zawsze na szkod moralnoci.
Niepdzielno wolnoci implikuje, e musi ona by
powszechna. Bakunin nie zgadza si z opini, e wol
no jednostki jest ograniczona przez wolno pozo
staych czonkw spoeczestwa. Uwaa bowiem, e
czowiek jest wolny rzeczywicie tylko w tym stop
niu, w jakim jego wolno znajduje potwierdzenie
i nieograniczone rozszerzenie w wolnoci innych lu
dzi. Czowiek jest rzeczywicie wolny tylko wrd
rwnie wolnych ludzi, a niewola choby jednego
czowieka na kuli ziemskiej stanowi, jako naruszenie
samej zasady ludzkoci, negacj wolnoci wszyst
kich .
Jeli wolno musi by powszechna, niezbdna jest
rwno spoeczna i ekonomiczna. W systemie war
toci Bakunina wyrany jest naczelny charakter wol
noci i instrumentalny charakter rwnoci. Jestem
owiadcza zdecydowanym zwolennikiem r w
n o c i e k o n o m i c z n e j i s p o e c z n e j , ponie
wa wiem, e bez tej rwnoci wolno, sprawiedli
4*

51

wo, godno ludzka, moralno i dobrobyt jednostek,


jak rwnie pomylno narodw nie bdzie nigdy ni
czym innym jak kamstwem 1S.
Wolno wymaga rwnoci ekonomicznej, ale rw
noci w dobrobycie, wolno poczona z dobrobytem
jest wszystkim, poniewa uczowiecza wszystkich,
uczowieczajc kadego z oddzielna 18. - Warunkiem
wolnoci jest uwolnienie od trosk materialnych, nie
zbdne po to jak to ju powiedzia Arystoteles
aby czowiek mg myle, czu si swobodnym, sta
si czowiekiem. Bakunin podkrela jednak z nacis
kiem, e warunkiem sine qua non czowieczestwa
jest rwnie czas wolny od pracy.
Te ekonomiczne warunki wolnoci nie mog by
zrealizowane w istniejcym ustroju, dla ich spenie
nia niezbdne jest ustanowienie socjalizmu. Wolno
bez socjalizmu powie Bakunin to przywilej i nie
sprawiedliwo, ale doda od razu, e- socjalizm bez
wolnoci to niewola i brutalno 17.
Bakunin opowiada si za zniesieniem prywatnej
wasnoci rodkw produkcji, potpia kapitalizm, ale
analizie i krytyce tego ustroju nie powici wiele uwa
gi. By moe uwaa, e inni zrobili to ju wystarcza
jco i lepiej, ni on by potrafi. Uwypukla na przy
kad znaczenie ekonomicznych prac Marksa i tuma
czy Kapita na rosyjski18.
Bakunin przeczy, by rozwj przemysu i handlu
powodowa popraw sytuacji klas robotniczych. Wska
zujc na kraje najbardziej rozwinite pod wzgldem
ekonomicznym, twierdzi, e tam ndza ludnoci jest
najbardziej okrutna, przepa za pomidzy kapitali
stami i wacicielami a klasami robotniczymi wiksza
ni gdziekolwiek indziej 19.
By przewiadczony, e wraz z rozwojem kapitaliz
mu sytuacja tych warstw spoecznych, ktre okrela
52

mianem klas robotniczych, bdzie si pogarszaa.


Czy nie jest oczywiste pisa e w ustroju eko
nomicznym, ktry dominuje obecnie w wiecie cywi
lizowanym, wolno oraz rozwj handlu i przemysu,
wspaniae zastosowanie osigni nauki w produkcji,
nawet maszyny, dziki ktrym praca ludzka powin
na sta si lejsza i ktre powinny zatem wyzwoli
robotnika e wszystkie te wynalazki i cay ten po
stp, ktrym susznie chlubi si czowiek cywilizowa
ny, zamiast polepszy pooenie klas robotniczych,
jeszcze bardziej je pogarszaj i czyni bardziej nie
znonym? 20
Drog do likwidacji kapitalizmu i przeksztacenia
drobnej wasnoci chopskiej we wasno kolektywn
upatrywa w zniesieniu prawa dziedziczenia.
Ju w poowie lat szedziesitych podkrela z na
ciskiem, e tam, gdzie istnieje prawo dziedziczenia,
niemoliwa jest spoeczna rwno startu wszystkich
ludzi. Sprawiedliwo nakazuje, aby ekonomiczny
i spoeczny ustrj spoeczestwa zgwarantowa jedna
kowe moliwoci wszystkim ludziom rozpoczynajcym
ycie. Wymaga ona rwnie, aby wszystkie jednostki
ludzkie, bez wzgldu na naturalne rnice midzy ni
mi zawdziczay wszystko samym sobie 21. Dzie
dziczenie dbr musi pociga za sob powane nie
rwnoci spoeczne. Postulowa wic, by zmieni
stopniowo prawo spadkowe i jak najrychlej znie je
cakowicie 22. W tym czasie kierowa ten postulat
jeszcze pod adresem pastwa.
Podstaw nowego ustroju ekonomicznego sta si
maj stowarzyszenia spdzielcze. Bakunin przewidy
wa ogromny rozwj spdzielczych stowarzysze
pracy. Wprawdzie udzia w nich miaby, oczywicie,
by dobrowolny, jednak we wszystkich rodzajach dzia
alnoci wytwrczej, a nawet naukowej i artystycz
53

nej, w ktrych moliwa jest praca zespoowa, wszyscy


zechc przystpi do tych stowarzysze. Mona bo
wiem zaoy, e w tych stowarzyszeniach wytwr
czych nastpi ogromny wzrost wydajnoci pracy ka
dej jednostki, co pozwoli w krtszym czasie i przy
mniejszym wysiku uzyska znacznie wiksze zarobki.
Stowarzyszenia, dobrowolnie wspdziaajc ze sob,
utworz federacj, ktra z biegiem czasu przekroczy
wszystkie granice narodowe. Jej organ, prawdziwy
parlament, dysponowa bdzie dokadnymi danymi
statystycznymi, tote potrafi uzgodni poda i popyt,
i w konsekwencji nigdy lub prawie nigdy nie wyst
pi kryzysy handlowe bd przemysowe. Nastpi
wwczas wyzwolenie pracy.
Ziemia ze wszystkimi jej bogactwami naturalny
mi winna by wasnoci wszystkich, ale znajdowa
si w posiadaniu tych, ktrzy j uprawiaj. (Rozr
nienie pomidzy wasnoci a posiadaniem jest oczy
wicie proudhonowskie).
Bakunin powica kwestii sposobu ustanowienia
nowego ustroju ekonomicznego, a take kwestii jego
ksztatu i funkcjonowania zadziwiajco mao uwagi.
Rzecz wydawaa mu si cakiem prosta. Problem pole
ga jednake, jego zdaniem, na tym, e likwidacja ka
pitalizmu nie wystarcza do urzeczywistnienia wolnoci.
Socjalizm w jego rozumieniu, ustrj oparty na
wasnoci kolektywnej nie gwarantuje sam przez
si wolnoci, moliwy jest socjalizm bez wolnoci.
Wolno pojawi si w socjalizmie tylko wwczas, jeli
zniknie pastwo, jeli zostanie ono w toku rewolucji
zniesione. N i e r o z e r w a l n a
wi
midzy
postulatem
wolnoci
a
postulatem
likwidacji
organizacji
pastwowej
stanowi
kluczow
ide
anarchizmu
B a k u n i n a , Ta idea fascynowaa go, o jej abso
54

lutnej susznoci usiowa arliwie i z pasj przekona


swych czytelnikw i suchaczy.
Pastwo byo zatem gwnym obiektem namitne
go potpienia. Oskarenie dotyczyo dwch kwestii.
Pierwsza odnosia si do relacji pastwospoecze
stwo, druga do relacji pastwopastwa. W pierw
szej chodzio o wpyw pastwa na ycie spoeczne,
w drugiej o stosunki midzy pastwami.
W pocztkach ksztatowania swojej doktryny Ba
kunin kierowa ostrze atakw przeciw pastwu cen
tralistycznemu, autorytarnemu, ingerujcemu w sze
rokim zakresie w ycie spoeczne; chcia, by takie
pastwo zostao usunite wraz ze wszystkimi mili
tarnymi, biurokratycznymi, rzdzcymi, administruj
cymi, sdowymi i cywilnymi instytucjam i23. Podsta
w politycznej organizacji spoeczestwa miaaby sta
si autonomiczna gmina. Prowincja stanowiaby woln
federacj gmin, pastwo za federacj autonomicz
nych prowincji, wchodzc z kolei jako cz skadowa
do federacji midzynarodowej. /Bakunin zakada tu
jeszcze istnienie organw reprezentacyjnych oraz ist
nienie rzdw na- poszczeglnych szczeblach federacji.
Chodzio mu o to, by wszelkiego rodzaju funkcjona
riusze tych ogniw politycznej organizacji spoecze
stwa, w tym take sdziowie, byli wybierani przez lud
w gosowaniu powszechnym. Dopuszcza przy tym mo
liwo pozbawienia pewnej kategorii osb praw poli
tycznych. Miao to stanowi narzdzie obrony spoe
czestwa przed jednostkami szkodliwymi. Ponie
wa pisa praca powinna by podstaw wszel
kich praw politycznych, spoeczestwo, gmina, pro
wincja lub nard mog, kade na wasnym obszarze,
odebra te prawa osobom dorosym, ktre, nie bdc
inwalidami, chorymi lub starymi, yj na koszt dobro
czynnoci publicznej lub prywatnej, majc jednak
55

obowizek przywrcenia im tych praw, gdy tylko za


czn y z wasnej pracy 24.
W innej pracy z tego okresu Bakunin zdawa si
stawia znak rwnoci midzy zniesieniem pastwa
a takim jego przeksztaceniem, ktre sprawi, e prze
stanie ono by scentralizowane i zorganizowane od
gry ku doowi 2*.
Warto zwrci uwag, e take wwczas gdy Ba
kunin rozwin ju w peni doktryn anarchizmu, pi
sa: Anglia nigdy nie bya waciwie pastwem w
cisym i najbardziej wspczesnym sensie tego sowa,
poniewa nie istnieje w niej centralizacja wojskowa,
policyjna i biurokratyczna. Anglia jest raczej federa
cj uprzywilejowanych grup i interesw spoecze
stwem autonomicznym, w ktrym pierwotnie domino
waa arystokracja feudalna, obecnie za wraz z ni
dominuje arystokracja pienina 26. Jak si wydaje,
u Bakunina dopatrzy si mona dwch koncepcji
zniesienia pastwaj^jedna, radykalna, oznaczaa cako
wit likwidacj wszelkiej organizacji pastwowej, dru
ga, bardziej umiarkowana, sugerowaa zastpienie cen
tralistycznej i opartej na biurokratycznym aparacie
organizacji pastwowej przez organizacj pastwow
0 skrajnie zdecentralizowanej, federacyjnej strukturze
1 bardzo ograniczonym, wybieralnym aparacie funk
cjonariuszy publicznych.
Bakunin by przekonany, e w odrnieniu od spo
eczestwa, majcego charakter naturalny, pastwo
jest sztucznym tworem. Pisa, e spoeczestwo jest
naturalnym sposobem istnienia zbiorowoci ludzkiej.
Spoeczestwem nigdy nie rzdz kanony prawne, lecz
obyczaje i tradycja. Bodcem rozwoju spoeczestwa
nie jest myl i wola prawodawcy, lecz inicjatywa po
szczeglnych jednostek. Pastwo za nie jest bezpo
rednim tworem natury i w przeciwiestwie do spo
56

eczestwa powstaje dopiero po obudzeniu si myli


w czowieku 27.
Genezy pastwa dopatrywa si gwnie w powsta
niu religii, w panowaniu w spoeczestwie wiado
moci religijnej. W takim ujciu genezy pastwa prze
jawia si zarwno pogld Bakunina na cisy i nie
przerwany zwizek midzy pastwem a instytucj
kultu religijnego, jak te jego wrogo i do pastwa,
i do religii. Cho pojawienie si wiadomoci religij
nej miao by na pewnym szczeblu dziejw ludzkoci
nieuchronne, a wic take powstanie pastwa nie
uchronne, Bakunin nie uwaa, by racj istnienia pa
stwa byo kiedykolwiek spenianie uytecznych funk
cji spoecznych.
Istnienie pastwa oznacza nieunikniony podzia na
rzdzcych i rzdzonych, a wic brak zarwno wol
noci, jak rwnoci. Przy czym wszelka wadza dy
z natury swojej do despoiyyiiu. Rozwaajc wywody
Bakunina o pastwie, naley pamita o ich kontekcie
polemicznym. Anarchizm ksztatowa si w opozycji
do tych nurtw myli socjalistycznej, ktre Bakunin
lubi okrela mianem socjalizmu pastwowego lub
komunizmu pastwowego i ktre jak podkrela
dominoway wrd socjalistw niemieckich, przy czym
mia na uwadze zarwno koncepcje Marksa, jak i Las
salle^. Ten kontekst polemiczny sprawia, e Baku
nin usiowa przede wszystkim okaza, e rwnie
demokratycznej formie pastwa kapitalistycznego
waciwe s negatywne cechy pastwa i e charakte
ryzowayby one rwnie pastwo socjalistyczne.
Co prawda w pocztkowej fazie swego anarchizmu
nie ocenia w jednakowy sposb wszystkich form pa
stwa. Pisa wwczas: jestemy gboko przeko
nani, e najbardziej niedoskonay ustrj republika
ski jest tysic razy lepszy ni najbardziej owiecona
57

monarchia. Sdzimy tak dlatego, e w republice zda


rzaj si krtkie okresy czasu, w ktrych lud, wpraw
dzie wyzyskiwany tak jak zawsze, nie jest jednak
ciemiony, gdy tymczasem w monarchii jest wiecznie
ciemiony 28.
W 1868 r., polemizujc z argumentem, e demo
kratyczne pastwo nie moe unicestwia wolnoci
swych obywateli, odpowie: Pastwo republikaskie,
oparte na gosowaniu powszechnym, m o e [podkr.
M. W.] by bardzo despotyczne, bardziej nawet despo
tyczne anieli monarchia, zaley to jedynie od
tego, jakich penomocnictw obywatele udziel pastwu
i jak misj mu powierz 29. Kilka lat pniej, jak
mona sdzi, rwnie pod wpywem logiki walki po
litycznej, jak prowadzi w I Midzynarodwce, po
wysze rozrnienie zaniko u niego. W pracy Pa
stwowo a anarchia stwierdza sarkastycznie: Mi
dzy monarchi a najbardziej nawet demokratyczn re
publik zachodzi gboka rnica: w pierwszej wiat
urzdniczy gnbi i rabuje, by zaspokoi interesy klas
uprzywilejowanych, posiadajcych, jak rwnie po to,
by napeni wasn kiesze czynic to w imieniu
monarchy; w republice bdzie czyni to samo, by
przynie korzy wasnej kieszeni i tym samym kla
som ale bdzie to robi w imi wolnoci ludu.
W republice ci, ktrzy podszywaj si pod masy lu
dowe i s uznani za lud reprezentowany rzekomo przez
pastwo, dawi i bd dawi lud ywy i prawdziwy.
Ludowi bynajmniej nie bdzie lej, jeli palka, ktra
go bi bdzie, zostanie nazwana pak ludow *.
Co wicej, napisa wwczas, rozwaajc sytuacj
polityczn we Francji, e pastwo, ktre przybierze
form szerokiej demokracji, bdzie przez to o wiele
mocniej, bardziej niezawodnie gwarantowao chciwej
i bogatej mniejszoci spokojny i jeszcze peniejszy wy
58

zysk pracy ludu, poniewa despotyzm pastwa ni


gdy nie bywa tak straszliwy i tak potny, jak wtedy,
gdy opiera si na rzekomych przedstawicielach rzeko
mej woli ludu 31. Swoje opinie o demokratycznej for
mie pastwa uzasadnia za pomoc przykadw Szwaj
carii i Stanw Zjednoczonych.
Przeciw demokratycznej formie pastwa kierowa
Bakunin szereg zarzutw. Jedne dotyczyy zasady
reprezentacji i charakteru wyborw parlamentarnych.
Krytyce tej nie oparo si te powszechne prawo wy
borcze. Twierdzi, e wyborcy, ktrzy s ekonomicz
nie uzalenieni od przedsibiorcw, s od nich zaleni
take pod wzgldem politycznym, nie posiadaj oni
ani wyksztacenia, ani wolnego czasu, ani niezbdnej
niezalenoci, by swobodnie urzeczywistnia z pen
znajomoci rzeczy swe prawa obywatelskie 32. To
te jak pisa w innym miejscu gosowanie po
wszechne w spoeczestwie, w ktrym lud jest ekono
micznie zdominowany przez mniejszo posiadajc
wasno i kapita, jakkolwiek byby, a raczej wyda
waby si niezaleny czy wolny pod wzgldem poli
tycznym, moe oznacza jedynie wybory iluzoryczne,
antydemokratyczne i cakowicie przeciwstawne po
trzebom, instynktom i rzeczywistej woli ludu. Goso
wanie powszechne to tylko najbardziej wyrafinowany
wyraz politycznej szarlatanerii pastwa. Jest ono
wprawdzie instrumentem niebezpiecznym dla posia
daczy wadzy, wymagajcym z ich strony wielkiej
zrcznoci, ale jeli potrafi si nim dobrze posuy,
stanowi te najpewniejszy sposb zapdzajcy masy
do budowy ich wasnego wizienia.
Tak wic i w pastwach o ustroju demokratycznym
lud naprawd nie sprawuje wadzy. Nie ma on na to
ani wolnego czasu, ani wyksztacenia podkrela
Bakunin, nie biorc przy tym pod uwag moliwoci
59

uzyskania przez lud jednego i drugiego. Mimo suwe


rennoci, cakowicie zreszt fikcyjnej, [lud] bdzie tyl
ko narzdziem cudzej myli i woli, a wic take i cudzycr interesw 33.
Istnienie pastwa, prowadzc z koniecznoci do po
dziau^1na rzdzonych i rzdzcych, oznacza take po
wstawanie oligarchii politycznej.
W wywodach Bakunina bardzo istotn rol odgry
waa teza, e rzdzcy kieruj si zawsze swymi par
tykularnymi interesami. W rozprawie Federalizm,
socjalizm i antyteologizm uwypukla z naciskiem psy
chologiczne skutki sprawowania wadzy: Nic bar
dziej nie zagraa moralnoci jednostki ludzkiej ni
przyzwyczajenie do wydawania rozkazw. Musi ono
zdemoralizowa nawet najlepszych, najmdrzejszych,
najszlachetniejszych, najbardziej bezinteresownych
i nieskazitelnych. Jest tak dlatego, e ze sprawowa
niem wadzy jest nierozerwalnie zwizana p o g a r d a
dla mas lu d o w y c h i p r z e s a d n e w y o b r a
e n i e o s w o i c h w a s n y c h z a s u g a c h 34.
Gdzie indziej stwierdza: Waciwoci przywileju
i wszelkiego uprzywilejowanego stanowiska jest to, e
zabijaj one rozum i serce ludzkie. Czowiek uprzy
wilejowany pod wzgldem politycznym bd ekono
micznym jest czowiekiem intelektualnie i moralnie
zdemoralizowanym. jest to prawo spoeczne, ktre
nie dopuszcza adnych wyjtkw i ktre stosuje si
zarwno do caych narodw, jak do klas, do stowa
rzysze oraz do jednostek 3S.
W konsekwencji Bakunin utrzymywa, e w toku
rewolucji socjalistycznej winno nastpi zburzenie
wadzy pastwowej, i przeciwstawia si zdecydowanie
idei ustanowienia rewolucyjnej dyktatury i stopnio
wego obumierania pastwa. Krytykowa wic zdecy
dowanie take odnone koncepcje Marksa. Zwalcza
60

socjalizm autorytarny. By gboko przekonany, e


Midzy rewolucyjn dyktatur a pastwowoci r
nice s czysto zewntrzne. W istocie rzeczy natomiast
stanowi one sposb rzdzenia wikszoci przez
mniejszo w imi rzekomej mdroci mniejszoci
i rzekomej gupoty wikszoci. Nie zawaha si przed
konkluzj: Dlatego s one w tym samym stopniu
reakcyjne, prowadz zarwno jedna, jak i druga, bez
porednio i nieuchronnie, do umocnienia politycznych
i ekonomicznych przywilejw rzdzcej mniejszoci,
do politycznego i ekonomicznego zniewolenia mas lu
dowych 38. Uwaa, e urzeczywistnienie tej koncepcji
socjalizmu, ktr gosi Marks, okrelany przez niego
jako szef niemieckiej szkoy autorytarnych komuni
stw, doprowadzioby do rzdw inteligentnej
mniejszoci i do nowego uciemienia ludu. Staoby
si tak, gdy upastwowienie rodkw produkcji i cen
tralizacja ekonomiczna stworz skomplikowane pro
blemy, ktrych lud nie byby w stanie rozwizywa.
Zreszt, gdyby nawet grupa rzdzca skadaa si
z robotnikw, sprawowanie wadzy zmieni ich punkt
widzenia: ,, gdy tylko stan si rzdzcymi lub
przedstawicielami ludu, przestan by robotnikami
i zaczn patrze na czarnorobocz mas z wysokoci
pastwowego punktu widzenia; bd reprezentowa
ju nie lud, lecz siebie i swoje roszczenie do kierowa
nia ludem 37. Te wanie pogldy powodoway, e
uwaajc siebie za socjalist odegnywa si od tego,
co nazywa komunizmem, a stanowisko swoje okrela
jako k o l e k t y w i z m . W 1868 r. mwi: Nie je
stem ani troch komunist, poniewa komunizm kon
centruje i powoduje pochonicie wszystkich si spo
ecznych przez pastwo, prowadzi nieuchronnie do
centralizacji wasnoci w ramach pastwa, podczas gdy
ja pragn zniesienia pastwa, radykalnego wykorze
61

nienia zasady autorytetu i kurateli ze strony pastwa,


ktre pod pretekstem umoralnienia i ucywilizowania
ludzi ujarzmiao, uciskao, wyzyskiwao i deprawowa
o ich dotd. D do organizacji spoeczestwa i ko
lektywnej lub spoecznej wasnoci od dou do gry
za porednictwem wolnych zrzesze, nie za od gry
do dou za porednictwem wadzy, jakakolwiek by ona
bya . W tym sensie jestem kolektywist, ale ani
troch nie jestem komunist 38.
Drugi podstawowy zarzut wobec koncepcji Marksa
dotyczy tego, e zachowanie pastwa po rewolucji
musiaoby prowadzi do istnienia past\y narodowych,
rywalizujcych ze sob i wrogich sobie, bd do istnie
nia wielkich pastw, w ktrych jedna rasa, najsil
niejsza i najinteligentniejsza, zniewoliaby, uciskaa
by i wyzyskiwaaby inne rasy **. Bakunin uwaa
ide stworzenia jednego, uniwersalnego pastwa za
absurdaln i osdzon przez histori.
Przewidywa, e w przypadku utrzymania organi
zacji pastwowej po rewolucji Niemcy podporzdkuj
sobie narody sowiaskie. Kwestii tej powici wiele
uwagi. Jego wywody na ten temat daj wiadectwo
zarwno jego germanofobii, jak jego gboko zakorze
nionemu sowianofilstwu. Utrzymywa wic, e Niem
cy ,,s z natury wyznawcami idei pastwa i biuro
kracji 40; e scentralizowane, biurokratyczne i policyjno-militarne pastwo wspczesne jest tworem
na wskro niemieckim 41, e charakterystyczn cech
narodu niemieckiego jest instynkt spoecznoci, za
wierajcy dwa elementy: niewolniczy instynkt posu
szestwa bez wzgldu na wszystko, spokojnego i ro
zumnego podporzdkowania si sile triumfujcej pod
pozorem posuszestwa tak zwanym prawowitym wa
dzom, a rwnoczenie paski instynkt wadzy nad
wszystkim, co sabsze, instynkt komenderowania, za
62

borczoci i systematycznego uciskania. Obydwa te


instynkty rozwiny si w wysokim stopniu w natu
rze niemal kadego Niemca, z wyjtkiem oczywicie
proletariatu, ktrego sytuacja wyklucza moliwo za
spokojenia przynajmniej drugiego instynktu 42. So
wianie natomiast maj by pozbawieni zdolnoci pa
stwo wotwrczych; dla Bakunina to ich walor: Z na
tury swej Sowianie s plemieniem zdecydowanie nie
politycznym, tj. niepastwowym, ani jedno plemi
sowiaskie samodzielnie nie stworzyo pastwa 43.
Waciwy Niemcom stosunek do pastwa znale
mia te wyraz w doktrynie socjalizmu niemieckiego,
w autorytarnym komunizmie i w idei wyzwolenia
klas pracujcych przez pastwo, Marks za jako Nie
miec i jako yd jest od stp do gw autorytarny 44.
Argument, e zachowanie pastwa po rewolucji
oznaczaoby utrzymanie konfliktw midzynarodo
wych i ucisku narodowego, czy si z drugim gw
nym nurtem bakuninowskiej krytyki pastwa. Jeden
z podstawowych wtkw tej krytyki tez, e tam
gdzie pastwo, nie ma wolnoci przedstawiono wy
ej. Drugi podstawowy wtek dotyczy wanie sto
sunkw midzy narodami.
W rozprawie Federalizm, socjalizm, untyteologizm
znajduje si myl, formuowana rwnie w innych
pracach, e Kade pastwo musi dy do osi
gnicia jak najwikszej potgi, w przeciwnym bowiem
razie zginie. Musi unicestwia, eby nie zosta unice
stwione, musi podbija, eby nie by podbite, uja
rzmia, eby nie by ujarzmione poniewa odrbne
rwnorzdne mocarstwa nie mog wspistnie, nie ni
szczc siebie wzajemnie 4S. Cho w cytowanym frag
mencie mowa jest o kadym pastwie, teza o natural
nej zaborczoci pastwa odnosia si do wielkich
pastw, do mocarstw. Myl Bakunina mona by te
63

uj w ten sposb, e potencjalnie kade pastwo jest


agresywne, mae pastwa nie mog jednak z reguy
tej skonnoci urzeczywistni.
Ten charakter pastwa zwizany jest wedle
Bakunina nie z okrelonymi stosunkamispoeczny
mi, lecz z sam jego istot. Istnienie pastwa ozna
cza bowiem ucisk i wyzysk wikszoci .przez mniej
szo. Dla zagwarantowania tego stanu rzeczy nie
zbdne jest utrzymywanie armii, zatem pastwo sta
je, si z koniecznoci pastwem militarnym, a pastwo
militarne rwnie nieuchronnie staje si pastwem za
borczym 46. Bakunin nie wyjani bliej, z czego wy
pywa ta nieuchronno; ograniczy si do stwierdze
nia, e tam gdzie jest sia, musi si te przejawi jej
dziaanie 47.
Z natury swej agresywne i zaborcze, pastwo
jest
wic
najbardziej
jaskrawym,
najbardziej cynicznym i najbardziej
p e n y m z a p r z e c z e n i e m t e g o , co l u d z
k i e . Pastwo niweczy powszechn solidarno wszy
stkich ludzi iS] Z wielk pasj potpia Bakunin
zasad racji stanu. Oznacza ona wznoszenie si po
nad poziom ludzkiej osobistej i spoecznej moralnoci
oraz sprawiedliwoci, wskutek czego najczciej jest
z nimi sprzeczna 49. Usprawiedliwia dziaania, ktre
powoduj, e caa historia pastw staroytnych
i wspczesnych jest jedynie szeregiem oburzajcych
zbrodni . Racja stanu to Sowa rzeczywicie stra
szliwe! Gdy zabrzmi te sowa, natychmiast wszy
stko milknie, wszystko znika: uczciwo, honor, spra
wiedliwo, prawo, znika nawet lito, a wraz z ni
logika i zdrowy rozsdek: czarne staje si bia
ym, biae czarnym, to, co potworne, tym, co ludz
kie, a najpodlejsze wiaroomstwa, najokrutniejsze
zbrodnie uzyskuj rang czynw chwalebnych. Ba
64

kunin powoa si na Machiavellego: Ten najbardziej


trzewy i realistyczny spord wszystkich mylicieli
pierwszy zrozumia, e wielkie, potne pastwa za
wdziczaj swe istnienie jedynie zbrodniarzom, szere
gowi wielkich zbrodni i cakowitej pogardzie dla
wszystkiego, co nazywa si uczciwoci so.
Za uwieczenie wywodw dotyczcych stosunkw
midzy pastwami uzna mona nastpujce sformu
owanie: Zostao dowiedzione, e pastwo nie moe
istnie nie popeniajc zbrodni, a jeli jest zbyt sabe,
aby je popenia, to przynajmniej musi ich pragn,
musi je obmyla. Z tego wysnuwamy wniosek, e
z n i e s i e n i e p a s t w j e s t a b s o l u t n ko
n i e c z n o c i albo, jeeli wolicie, koniecznoci
tak jest radykalne, cakowite ich przeksztacenie, aby
przestay one by potgami scentralizowanymi i zor
ganizowanymi od gry ku doowi dziki przemocy lub
wadzy jakiej zasady 51. Cytata pochodzi z pra
cy, w ktrej doktryna anarchistyczna nie zostaa je
szcze w peni uksztatowana, std ujcie postulatu
alternatywne: zniesienie lub przeksztacenie pastwa.
Pastwo uniemoliwia zatem istnienie wolnoci
jednostek i solidarnoci w stosunkach midzy naroda
mi. Czy moliwe jest jednak funkcjonowanie spoe
czestwa bez istnienia pastwa i czy moliwe jest
przeksztacenie kapitalizmu w socjalizm bez posugi
wania si organizacj pastwow? Bakunin by prze
konany, e jest to moliwe. Sdzi, e wolno kreuje
porzdek spontaniczny. Wok prby uzasadnienia
owej tezy koncentroway si jego zainteresowania te
oretyczne. Ale jego stanowisko nie byo jednoznacz
n e 52. Snujc wizj ustroju spoecznego zorganizowa
nego tylko od dou ku grze i opartego na zasadzie
federacji, Bakunin zapewnia, e w spoeczestwie
tym urzeczywistni si prawdziwy i ywotny ad pe
5

Prekursorzy...

65

en wolnoci i oglnego szczcia, i zakada, e na


stpi wwczas zgodno i solidarno interesw jedno
stek i spoeczestwa. W tym kontekcie uwypukla
spoeczny charakter natury czowieka i spoeczne
zdeterminowanie zachowa ludzkich: cae ycie
ludzkie ludzkie interesy, denia, potrzeby, zudze
nia, nawet gupstwa, podobnie jak gwaty, niesprawie
dliwoci i wszystkie dziaania, ktre na pozr s do
browolne e wszystko to jest wynikiem dziaania
koniecznych si dziaajcych w yciu spoecze
stwa 63.
Bakunin przywizywa do kwestii charakteru na
tury ludzkiej wielk wag. Twierdzi, e podstawo
wym zaoeniem zarwno pastwa, jak i Kocioa jest
teza, e ludzie s z gruntu li, i przeciwstawia temu
optymistyczn ocen: w ogromnej wikszoci
przypadkw czowiek jest niemal wycznie tworem
warunkw spoecznych, w ktrych si wychowa
54. Nie przeczy jednak, e pewien wpyw na wa
ciwoci jednostki wywiera rwnie dziedzictwo fizjo
logiczne, a nawet uwaa, e w skrajnych przypad
kach, na przykad u ludzi genialnych lub wybitnie
utalentowanych, podobnie jak u idiotw lub u szczer
golnie zych jednostek, czynniki dziedziczne mog w
bardzo wielkim stopniu determinowa proces rozwo
ju osobniczego 65.
Spodziewa si, e w spoeczestwie wyzwolonym
od wasnoci prywatnej i pastwa stosunki spoeczne
bd wytwarza pozytywne cechy osobowoci. Przy
wizywa te wielk wag do ksztatowania ludzi
przez wychowanie. Racjonalne wychowanie pi
sa polega w gruncie rzeczy na tym tylko, e sto
pniowo zasada autorytetu [naturalny punkt wyjcia w
wychowaniu dzieci M. W.] ustpuje na korzy
idei wolnoci; ostatecznym celem wychowania powin
66

no by ksztatowanie ludzi wolnych, miujcych wol


no i penych szacunku dla wolnoci innych 56.
Oczekiwa ponadto, e sia ^opinii publicznej bdzie
wywiera przemony wpyw na zachowanie czonkw
spoeczestwa: w spoeczestwie ugruntowanym
na rwnoci i solidarnoci, na wolnoci i poszanowa
niu czowieka oraz na wzajemnym szacunku wszyst
kich jego czonkw w spoeczestwie tym jedynym
wielkim i wszechpotnym autorytetem naturalnym
i racjonalnym zarazem, jedynym, jaki moglibymy
szanowa, jest kolektywny i powszechny rozum. Jest
to autorytet bynajmniej nie boski, lecz cakowicie
ludzki, przed ktrym chtnie schylimy gowy, majc
pewno, e on nie tylko nie ujarzmi czowieka, lecz
go wyzwoli. Bdcie pewni, e ten autorytet bdzie
tysic razy potniejszy anieli wszystkie wasze wa
dze boskie: teologiczna, metafizyczna, polityczna
i prawna, wadze ustanowione przez Koci i pa
stwo; ten autorytet bdzie mia wiksz potg ni
wasze kodeksy karne, wasi dozorcy wizienni i wasi
kaci 51.
Refleksja ta moe nasuwa pytanie, czy potga
opinii publicznej nie oznaczaaby jednak zniewolenia
jednostki, ktra nie mogaby zachowywa si zgodnie
ze swym wasnym sumieniem i wol. Jak si wydaje,
Bakunin uwaa, e w spoeczestwie bdzie istnie
powszechnie akceptowana hierarchia wartoci, a wyni
kajce z niej normy postpowania wobec innych ludzi
bd rwnie powszechnie uznawane.

5*

67

Przesanki rewolucji
Problem przesanek rewolucji nie znalaz w pracach
Bakunina systematycznego opracowania. Lektura jego
publikacyji nasuwa wraenie, e waciwie jedyn ta
k niezbdn przesank, jest gotowo mas ludowych
do podjcia walki rewolucyjnej. Gotowo ta za po
wstaje wwczas, gdy do ndzy i rozpaczy, ktre zdol
ne s wznieci co najwyej lokalne bunty, docza si
wsplny caemu ludowi idea, gdy lud ma wiado
mo swoich praw i gbok, gorc wiar w te pra
wa. Jeli taki idea i taka wiara oywiaj lud dopro
wadzony wskutek ndzy do rozpaczy, wwczas Rewo
lucja Socjalna jest nieuchronna, bliska i adna sia
nie zdoa jej zapobiec 58.
Zachodzi pytanie, jaka jest geneza tego ideau i od
czego to zaley, czy staje si on bliski ludowi. rda
ideau tkwi w instynktach mas, wyania si on
z gbi instynktu ludowego na przestrzeni dziejw,
instynktu wyksztaconego, rozwinitego i owieconego
na skutek wanych wydarze, cikich i gorzkich do
wiadcze 59 Propaganda prowadzona przez organi
zacj rewolucyjn moe i powinna ten idea obudzi,
ukaza go wyranie masom. Zadanie rewolucjonistw
polega nie na uczeniu ludu, lecz na buntowaniu go.
Bakunin pisa: Trzeba by patentowanym osem
lub niepoprawnym doktrynerem, aby sobie wyobrazi,
e mona cokolwiek da ludowi, podarowa mu jakie
kolwiek dobra materialne lub ofiarowa nowe treci
intelektualne czy te moralne, now prawd, i kiero
wa wedle swej woli nurt jego ycia w nowe oysko
. Najwiksi nawet geniusze nie ofiarowali i nie mo
gli ofiarowa spoeczestwu nowych treci . ycie
ludu, rozwj ludu, jego kroczenie naprzd to wy

68

cznie sprawa samego ludu. Postp ten dokonuje si


nie dziki czerpaniu wiedzy z ksiek, lecz dziki na
turalnemu procesowi gromadzenia dowiadcze i my
li, ktre s przekazywane z pokolenia na pokolenie,
z koniecznoci staj si coraz bogatsze pod wzgldem
treci. Doskonalenie si owego dziedzictwa, uzyskiwa
nie waciwej mu formy jest oczywicie procesem
nadzwyczaj powolnym 60. Bakunin nie wtpi, e pra
cownicy fizyczni, cho yj w ndzy, maj wieo
umysu i wraliwo serca. Umoralnieni przez prac,
choby przymusow, nie stracili rzetelnego poczucia
sprawiedliwoci, ich za oceny i sdy s bardziej spra
wiedliwe od wyrokw prawnikw i kodeksw praw;
sami s nieszczliwi, wspczuj wic wszelkim nie
szczciom, waciwy im jest zdrowy rozsdek nie
skaony sofizmatami doktrynerskiej nauki ani kam
stwami polityki, a poniewa jeszcze nie naduyli uciech
ycia, a nawet wcale ich nie znaj, zachowali wiar w
ycie 61.
Z wywodw Bakunina wynika, e nie wszystkie
narody maj rwnie rozwinity w idea oparty na
instynkcie i udoskonalony przez dowiadczenie. Uwa
a on, e lud rosyjski ma taki idea, mimo pewnych
negatywnych cech wiadomoci i waciwoci pooe
nia spoecznego. Najbardziej rozwinity mia by u
proletariatu narodw aciskich, o wiele za sabszy
w proletariacie niemieckim.
Podmiotem rewolucji mia by proletariat bd
chopi. Bakunin dopatrywa si w spoeczestwie po
dziau na dwie diametralnie przeciwstawne i z natury
wrogie czci; do jednej zalicza klasy zoone ze
wszystkich uprzywilejowanych, a wic tych, co posia
daj ziemi czy kapita lub choby tylko w y k s z t a
c e n i e b u r u a z y j n e , do drugiej k l a s y r o
b o t n i c z e , ktrych czonkowie nie posiadaj ani
69

kapitau, ani ziemi, i pozbawieni s jakiejkolwiek oga


dy i jakiegokolwiek wyksztacenia 62.
/a podstawowy czynnik determinujcy struktur
spoeczn uwaa stosunek do rodkw produkcji i spo
sb otrzymywania dochodw, przywizywa jednak
wielk wag rwnie do podziau na pracownikw
rumysowych i fizycznych i do wysokoci zarobkw.
Nie sdzi, eby rewolucja miaa by dzieem caego
"proletariatu. Wskazywa na jego wewntrzne zrni
cowanie i jjczy gwnie, jeli nie wycznie, na jego
ubog cz. 7w 1873 r. pisa, e rewolucj spoeczna
w adnym chyba kraju nie nastpi tak rycho, jak
we Woszech. Wochy tym rni si od wielu in
nych krajw Europy, e nie istnieje tam odrbna war
stwa robotnikw w pewnym stopniu uprzywilejowa
nych na skutek wysokich zarobkw, ktrzy mog si
poszczyci pewn ogad literack i tak s przejci
buruazyjnymi zasadami, ideami i prnoci, e wa
ciwie rni si od buruazji jedynie swym pooe
niem spoecznym, nie za odrbnoci celw i de.
Takich robotnikw jest wielu zwaszcza w Niemczech
i Szwajcarii . We Woszech przewaa ten najbied
niejszy proletariat, o ktrym pp. Marks i Engels, a za
nimi take caa niemiecka szkoa socjaldemokratw,
wyraaj si z najgbsz pogard. Niesusznie, ten
bowiem i tylko ten proletariat, a nie tamta wyej
wspomniana, przesycona buruazyjnymi ideami war
stwa mas robotniczych, jest rozumem i si przyszej
rewolucji spoecznej 83.
Inaczej ni na Zachodzie w Rosji, w Polsce i w
wikszoci krajw sowiaskich rewolucji dokona
mieli, zdaniem Bakunina, chopi, druga podstawowa
cz ludu.
W okresie gdy Bakunin wsppracowa jeszcze
z buruazyjn Lig Pokoju i Wolnoci, wyraa na
70

dziej, e wikszo buruazji skonna bdzie poprze


rewolucj. Twierdzi, e drobna buruazja przed
stawiciele drobnego handlu i drobnego przemysu
zaczyna cierpie niedostatek prawie taki sam, jaki
jest udziaem klasy robotniczej; e Wielki handel,
wielki przemys, a zwaszcza wielka i nieuczciwa spe
kulacja dawi j, pochaniaj i spychaj w prze
pa. Dlatego te: Drobna buruazja znajduje si w
sytuacji, ktra staje si coraz bardziej rewolucyjna;
jej pogldy przez dugi okres czasu miay charakter
reakcyjny, jednake obecnie, na skutek okrutnych do
wiadcze, staj si bardziej postpowe i z konieczno
ci bd musiay ewoluowa w tym wanie kierun
ku 4.
Bakunin by przewiadczony, e zbrojne powstanie
mas ludowych moe odnie sukces. Powoywa si na
przykad powstania ludowego w Hiszpanii przeciw
Napoleonowi jako na dowd, e masy ludowe, nieowiecone i nie uzbrojone, s zdolne oprze si najlep
szej armii wiata, jeli tylko oywia je wielki i zgod
ny zapa 5. Uwaa, e masy ludowe s gotowe do
ponoszenia tych wielkich strat i ofiar materialnych,
ktre przynosi powstanie. Wskazujc na pasj niszcze
nia, jaka ogarnia masy w czasie powstania, dawa wy
raz przekonaniu, e bez tej pasji rewolucja jest nie
do pomylenia, jest niemoliwa. Rewolucja nie moe
si oby be wielkich i gwatownych zniszcze, ona
burzy w sposb zbawczy i owocny, poniewa wanie
z ruin i tylko dziki nim poczynaj si i rodz nowe
wiaty 68.
Powstanie ludowe nie moe jednak zwyciy, je
eli jest odosobnione. Istnieje bowiem wite przymie
rze reakcji wiatowej i wobec spisku wszystkich si
reakcji nie moe odnie sukcesu izolowana rewolu
cja jakiegokolwiek narodu, byaby ona gupot, w kon
71

sekwencji bdem dla samego tego narodu i zdrad,


zbrodni wobec wszystkich innych 7. Uzasadniao to
potrzeb tworzenia midzynarodowego stowarzyszenia
rewolucyjnego.

Historiozofi
Pogldy Bakunina na rewolucj pozostaway w ci
sym zwizku z jego koncepcjami historiozoficznymi.
Koncepcje te dalekie s od jednoznacznoci i mog
by rnie odczytywane. Jedn z moliwych interpre
tacji przedstawia w polskiej literaturze naukowej
Hanna Temkinowa. Jej zdaniem, znamienny jest dla
nich wyrany dysonans midzy komponent determi
nistyczn a woluntarystyczn, a take midzy racjo
nalizmem a irracjonalizmem, przejawiajcym si
szczeglnie w eksponowaniu roli instynktu, cho samo
rozumienie instynktu jest rwnie niejednoznaczne.
Charakter niniejszego szkicu nie pozwala na do
kadn analiz tej zawikanej problematyki, ograni
czam si wic tylko do niektrych uwag, nie zamie
rzajc wyczerpa kwestii.
Bakunin nie przedstawi swego pojmowania spoe
czestwa i procesu dziejowego w sposb systematycz
ny. Nie pretendowa chyba do stworzenia jakiej od
rbnej koncepcji historiozoficznej. Owiadcza, e po
dobnie jak Marks jest materialist i determinist
i wyraa si z uznaniem o koncepcji Marksa, uznajc
j za istotn podwalin socjalizmu pozytywnego 68.
Relacjonujc t koncepcj, pisa, e widzi ona w ca
ej historii ludzkiej, w najbardziej idealnych przeja
wach zarwno kolektywnego, jak i indywidualnego y
cia ludzkoci, w jej rozwoju intelektualnym, moral
72

nym, religijnym, metafizycznym, naukowym, artysty


cznym, politycznym, prawnym i spoecznym, tak w
przeszoci, jak obecnie tylko konieczne odbicie
albo nieuchronny skutek procesw ekonomicznych,
i stoi ona na stanowisku, i fakty rodz idee, e idee
s tylko i wycznie idealnym wyrazem dokonanych
faktw, wrd wszystkich za faktw istotn podstaw
i gwny fundament stanowi fakty ekonomiczne,
materialne, fakty w penym tego sowa znaczeniu,
a wszystkie inne fakty intelektualne i moralne, poli
tyczne i spoeczne s to tylko ich nieuniknione na
stpstwa uboczne " .
Aprobat dla tej koncepcji opatrzy jednak za
strzeeniem, e jest ona zasad gbok i prawdzi
w o ile si j rozpatruje we waciwym wietle,
tj. w sensie wzgldnym, jest natomiast cakowicie
faszywa, gdy si j stawia i rozpatruje w sposb
absolutny, jako jedyn podstaw i gwne rdo
wszystkich innych zasad 70, i twierdzi, e szkoa
komunistw niemieckich tak wanie postpuje. Nie
wyjani jednak w tym miejscu, na czym ma polega
waciwe ujcie tej zasady. Z innych wywodw zdaje
si wynika, e chodzio mu o to, by uwzgldnia po
wizanie i wzajemne oddziaywanie wielu czynnikw
okrelajcych
przebieg
procesw
historycznych.
W szczeglnoci zarzuca szkole marksowskiej, e ne
guje ona wpyw waciwoci rasowych, ktre bdc
wprawdzie zdeterminowane szeregiem czynnikw, na
turalnych i spoecznych, znajduj wyraz w charakte
rze narodowym i w ten sposb wywieraj istotny
wpyw na dzieje narodu, w tym na rozwj jego eko
nomiki 71.
Bakunin deklarowa niejednokrotnie, e jest determinist. Wskazywa na istnienie obiektywnych praw
naturalnych, uznawa istnienie prawidowoci tak w
73

sferze zjawisk przyrodniczych, jak w sferze zjawisk


spoecznych. Odrzuca zdecydowanie koncepcj wolnej
woli czowieka, akceptujc tez o istnieniu powszech
nej przyczynowoci, ktrej przecie podlegaj wszy
stkie rzeczy i ktra sprawia, e kada z nich zaley od
wszystkich innych 72. W innym miejscu mwi o abso
lutnej przyczynowoci. Jego pogldy dobrze oddaje
nastpujcy fragment rozprawy Federalizm, socjalizm
i antyteologizm:
Historia i statystyka dowodz, e organizm spo
eczny, jak wszelki inny organizm w przyrodzie, ule
ga ewolucji i przemianom zgodnie z pewnymi oglny
mi prawami. Wydaje si, e prawa te maj charakter
rwnie konieczny jak prawa wiata fizycznego.
Tylko dziki znajomoci praw przyrody moemy pa
nowa nad ni i przeksztaca j stosownie do naszych
wzrastajcych potrzeb. Podobnie w rodowisku spo
ecznym bdziemy mogli zdobywa wolno i dobro
byt jedynie dziki znajomoci naturalnych, staych
praw, ktre rzdz tym rodowiskiem. A z chwil gdy
uznalimy, wbrew teologom i metafizykom, e midzy
duchem i przyrod nie istnieje adna przepa mu
simy traktowa spoeczestwo ludzkie jako organizm,
ktry niewtpliwie jest o wiele bardziej zoony od
innych organizmw, ale tak samo naturalny, i ktry
podlega tym samym prawom co one, chocia oprcz
tego rzdz nim prawa swoiste, jemu tylko waci
we 7*.
Stanowisko deterministyczne prowadzio go do
uznania, e fakty, ktre miay miejsce w przeszoci,
byy nieuchronne. Wzbrania si jednak przed cze
niem moralnej aprobaty z uznaniem nieuchronnoci,
zarzucajc szkole marksowskiej, e tak wanie czyni.
Podkrela, e w odniesieniu do zdarze* historycznych
nie podziela indyferentnego skaniania przed nimi
74

gowy, a nade wszystko wystrzega si ich aprobowa


nia i admirowania 74. Oponowa wic przeciw opinii
Lassalle^, e poraka ruchu chopskiego w XVI wie
ku w Niemczech miaa t dodatni stron, e sprzy
jaa procesowi powstawania scentralizowanego pa
stwa, ktre stanowi postpowy element procesu .dzie
jowego. Gani te pogld Engelsa, e Bismarck i Wik
tor Emanuel przysuyli si wielce sprawie rewolucji
poprzez zjednoczenie Niemiec i zjednoczenie Woch.
Bakunin, stojc na stanowisku deterministycznym,
chciaby jednak unikn pewnych jego, rzeczywistych
lub rzekomych, konsekwencji. Determinizmw! towa
rzyszy w jego rozwaaniach przywizywanie wielkiej
wagi do dziaa spontanicznych. Zbyt daleko idca
wydaje mi si wprawdzie opinia, e koncepcja his
torii Bakunina przedstawia si wic, w jej postaci
kocowej, jako apologia spontanicznego ruchu mas
i uzasadnienie tej spontanicznoci 7S, jednake czyn
nik spontanicznoci odgrywa bezsprzecznie nader istot
n rol zarwno w jego historiozofii, jak w pojmowa
niu rewolucji socjalistycznej. Wynikao to z jego wy
obrae o naturze ludzkiej, o znaczeniu instynktw,
a zwaszcza instynktu buntu. Tumaczy si to rwnie
jego aprobat absolutnej wolnoci i wyobraeniami
o jej zagroeniach.

Wolno a nauka
Uznajc, e uzyskanie wolnoci i dobrobytu wymaga
rwnie znajomoci prawidowoci wystpujcych w
sferze zjawisk spoecznych, Bakunin podkrela wiel
kie znaczenie poznania tych prawidowoci. Oczekiwa
wiele od socjologii, ktr okrela jako nauk o ogl
75

nych prawach rzdzcych rozwojem spoeczestwa


ludzkiego 76. Pisa: Socjologia jest obecnie ju ogrom
nie interesujca z teoretycznego punktu widzenia
i obiecuje nam na przyszo wielkie korzyci prak
tyczne 77.
Bakunin pokada zatem w nauce wielkie nadzieje.
Jednoczenie jednak dopatrywa si w niej kolejnego
powanego zagroenia wolnoci. Jeli ludzie przyszo
ci maj by posuszni wskazaniom nauki, czy nie b
dzie to oznacza w praktyce posuszestwa ludziom
zajmujcym si nauk? czy nie doprowadzi to wic
do rzdw uczonych? do uzyskania przez nich uprzy
wilejowanej pozycji w spoeczestwie? Taka perspek
tywa bardzo niepokoia Bakunina i z problemem tym
zmaga si w wielu pracach.'
W rozprawie Federalizm, socjalizm i antyteologizm
pisa: jestemy peni szacunku dla nauki, uwaamy
j za jeden z najcenniejszych skarbw, za najwiksz
chlub ludzkoci 78. Ale gdzie indziej podkrela z na
ciskiem, e istniej granice nauki. Po pierwsze, pole
gaj one na tym, e nauka ludzka jest zawsze z ko
niecznoci niedoskonaa i jeli porwna to, co ju
odkrya, z tym, co pozostao do odkrycia, to mona
powiedzie, e jest jeszcze cigle w powijakach. Po
drugie, tkwi one w tym, e nauka nie moe wyj
poza sfer-abstrakcji 79, zajmuje si tym, co oglne,
i nie moe uj tego, co indywidualne, przechodzi do
porzdku dziennego nad tym, co szczeglne, niepowta
rzalne, indywidualne. U Bakunina uporczywie wraca
o przeciwstawienie nauki i ycia: nie jest ona
[nauka] wszystkim, jest tylko czci wszystkiego,
a wszystkim jest ycie 80; ycie jest zawsze niesko
czenie bardziej rozlege ni nauka 81. Jak gdyby kon
kluzj tych rozwaa jest sformuowanie: Wiemy,
e nauka jest niezbdna przy racjonalnym organizo
76

waniu spoeczestwa; jednoczenie wiemy, e jest nie


zdolna do interesowania si tym, co jest realne i y
we, nauka nie powinna miesza si do spraw realnej
czy praktycznej organizacji spoeczestwa 82.
Bakunin zdawa sobie spraw, e w sformuowaniu
tym zawiera si sprzeczno. Naley odnotowa, e nie
konsekwencja ta wynikaa z jego wspomnianej ju
gbokiej obawy, i uznanie uprawnie nauki do okre
lenia ksztatu ycia spoecznego oznaczaoby ustano
wienie rzdw ludzi nauki. Bya to jego obsesja: Je
eli za nauka ma ustanawia prawa ycia, to znaczy,
e olbrzymia wikszo, miliony ludzi powinny by
rzdzone przez jedn lub dwie setki uczonych 83.
Wprowadzi rozrnienie: autorytet nauki tak, auto
rytet jej przedstawicieli nie. Przestrzega sowami
penymi niepokoju przed rzdami uczonych, ktrzy
nie maj zrozumienia ani serca dla istot indywidual
nych i ywych. Ich rzdy byyby to rzdy bezsilne,
mieszne, nieludzkie, okrutne, ciemicze, wyzyskuj
ce, szkodliwe 84. Biada ludzkoci, jeliby kiedykol
wiek myl staa si dla niej rdem i jedynym prze
wodnikiem ycia, gdyby nauka i uczeni stanli na
czele rzdw spoecznych. ycie by zaniko, a spoe
czestwo ludzkie przeksztacioby si w nieme i nie
wolnicze stado. Gdyby nauka rzdzia yciem to
jedynym rezultatem tych rzdw byoby tylko ogu
pienie caej ludzkoci 85.
Bakunin by przekonany, e gdyby ludzie nauki
mieli kierowa yciem spoecznym, ulegliby jak
wszyscy rzdzcy deprawacji moralnej i intelektu
alnej i dyliby do utwierdzenia swej uprzywilejowa
nej sytuacji.
Rozwizania zarysowanego dylematu upatrywa
Bakunin niekiedy w nadziei, e w przyszoci nauka
przestanie by przywilejem nielicznej garstki ludzi
77

i stanie si dostpna dla wszystkich. Ale ywi rwno


czenie powane wtpliwoci, czy sytuacja taka bdzie
moga kiedykolwiek zaistnie, a pewien by, e w
kadym razie nie stanie si to w dajcej si przewi
dzie przyszoci. Skonny by traktowa uczonych
tylko jako ekspertw, do ktrych opinii naley si
odnosi krytycznie, konfrontowa ich ekspertyzy
i ewentualnie wybra t, ktra wydaje si najtrafniej
sza. Zawsze jednak czonkowie spoeczestwa maj
mie swobod decydowania, czy chc uzna autorytet
specjalistw.
Filozoficzna orientacja Bakunina i jego pragnienie
absolutnej wolnoci determinoway jego ambiwalen
tny stosunek do nauki.

Wolno a religia
Urzeczywistnienie wolnoci wymaga, zdaniem Bakuni
na, wyeliminowania wierze religijnych. Jego ateizm
by absolutny i peen pasji. Uznanie istnienia Boga
oznacza jak pisa negacj wolnoci ludzkiej.
Wiara jest rwnoznaczna z niewol duchow, a pro
wadzi do niewoli spoecznej i politycznej. Bakunin
uwaa, e zgubne i demoralizujce oddziaywanie re
ligii na lud polega przede wszystkim na tym, e po
woduje otpienie, ktre jest gwn podstaw wszel
kiego niewolnictwa 88. Rejestr jego zarzutw pod
adresem religii by bardzo dugi i formuowany by
w sposb gboko emocjonalny na licznych stronach
jego prac. W jego wywodach o genezie i spoecznej
funkcji religii dostrzec mona niekonsekwencj, nie
tylko jemu zreszt waciw. Z jednej strony gwato
wna niech, by nie powiedzie: nienawi, do religii
78

kazaa mu gosi, e religia godzi masy ludowe z ich


niewolniczym losem; e wic po to, by si zbuntowa
y, trzeba je wyzwoli spod wpywu religii. Z drugiej
strony, deterministyczny punkt widzenia zmusza go
do traktowania wierze religijnych jako koniecznego
rezultatu stosunkw spoecznych, z czego wynikao,
e dopki stosunki te bd istnie, dopty bd trwa
wierzenia, e zatem trzeba najpierw dokona rewo
lucji, by potem zanika religia. W prowadzonej przez
niego wieloaspektowej krytyce religii dominowao
ukazywanie wizi midzy religi a pastwem. Znie
sienie pastwa miao oznacza zarazem zniesienie re
ligii. Miao to nastpi po rewolucji socjalistycznej.
W ateizmie Bakunina odnajdujemy jak susznie
zauwaya Hanna Temkinowa ujcie kwestii charak
terystyczne dla modego Marksa, zwaszcza wyrane
w cisym powizaniu problemu alienacji religijnej
z problemem alienacji politycznej. Krytyka religii
splata si cile z krytyk pastwa i staje si czci
skadow jego teorii anarchizmu. Powizanie to wyst
puje zarwno wtedy, gdy zajmowaa go funkcja re
ligii i pastwa, jak i wtedy, gdy rozwaa ich genez.
A socjalizm w rozumieniu Bakunina mia przynie
ludziom maksymaln wolno i zastpi kult boskoci
szacunkiem dla czowieka.
Bakunin wywar decydujcy wpyw na ca
pniejsz doktryn anarchizmu we wszystkich posta
ciach. On okreli waciw jej aur emocjonaln, pe
n namitnoci, patosu i woli czynu. Przyczyni si te
w ogromnym stopniu do powstania ruchu anarchisty
cznego. Dopiero poczynajc od niego anarchizm staje
si zarwno doktryn, jak ruchem spoecznym.

Piotr Kropotkin

Kropotkin sta si anarchist w 1872 r., w czasie


pierwszego pobytu w Europie Zachodniej. W Szwaj
carii pozna kilku czoowych dziaaczy anarchizmu,
m. in. bardzo zasuonego w propagowaniu tej doktry
ny, bliskiego wsppracownika Bakunina, Jamesa
Guillaumea, o ktrym napisze pniej w swych wspo
mnieniach, e by jednym z najrozumniejszych i najgruntowniej wyksztaconych ludzi, jakich kiedykol
wiek spotka, oraz Ademara Schwitzgebla, zaprzyja
nionego z Bakuninem i aktywnego w I Midzynaro
dwce. Ze Schwitzgeblem zetkn si w Sonvilier w
grach Jura. Liczni tam zegarmistrze rzemielnicy
stanowili wwczas orodek ruchu anarchistycznego.
Kropotkin pisa pniej: Jestem najzupeniej przeko
nany, e wan rol, jak Federacja Jurajska odegraa
w rozwoju socjalizmu, przypisa naley nie tylko te
mu, e bya ona wyrazicielk antyrzdowej i federalistycznej idei, ale i temu, e ideom tym nadana zosta
a konkretna forma przez zdrowy rozsdek zegarmi
strzw jurajskich x. Niewtpliwie wan rol odegra
o to rodowisko w yciu samego Kropotkina: I kiedy
80

po tygodniowym pobycie wrd zegarmistrzw opu


szczaem gry,' pogld mj na socjalizm wyrobi si
ju ostatecznie. Zostaem anarchist 2. Ten wybr
ideowy dokona si zapewne take dziki lekturze
pism Bakunina i pod wraeniem ogromnego autoryte
tu, jakim Bakunin cieszy si w rodowisku anarchi
stw, ktrzy znajdowali si pod urzekajcym wpy
wem niezwykej osobowoci bojownika, ktry wszy
stko powici dla rewolucji, y tylko dla niej i czer
pa z niej najwzniolejsze zasady ycia 3. Kropotkin
nie zetkn si jednak wwczas z nim osobicie; gdy
za przyjecha do Europy Zachodniej po raz drugi,
Bakunin ju nie y.
To samookrelenie ideowe, ktremu pozosta wier
ny do koca swego dugiego ycia (18421921), na
stpio, gdy mia lat trzydzieci. Potomek starej ksi
cej, ale podupadej rodziny, mia ju za sob pi
lat w Korpusie Paziw, najbardziej elitarnej szkole
wojskowej w Rosji, i sub w dobrowolnie wybranym
puku, stacjonujcym na Syberii, w K raju Nadamurskim. Tam podj pierwsze prace badawcze, gwnie
w zakresie geografii, i zdecydowawszy si porzuci
sub wojskow, wrci w 1867 r. do Petersburga,
gdzie wstpi na wydzia matematyki tamtejszego uni
wersytetu. Zajmowa si rwnoczenie nadal geogra
fi Syberii i rozpocz badania nad stref polarn.
Po kilkumiesicznym pobycie w Europie Zachod
niej Kropotkin powrci do kraju i wstpi do kka
Czajkowskiego, ktre miao jeszcze wwczas charak
ter wycznie samoksztaceniowy. Wkrtce jednak roz
poczo dziaalno propagandow, liczc na powstanie
chopskie przeciw samowadztwu. Dla kka tego napi
sa jesieni 1873 program Czy powinnimy zaj si
rozpatrywaniem ideau przyszego ustroju? .W jego
rozwaaniach dotyczcych tego ideau wyrane byy
8 Prekursorzy...

81

wpywy pogldw anarchistycznych. Sprzeciwia si


zdecydowanie koncepcji okrelanej jako komunizm
pastwowy; opowiada si za tak organizacj spo
eczestwa, w ktrej nie byoby wadzy pastwowej;
stwierdza: zasadniczo zgadzamy si z grup federalistw Midzynarodwki, a odrzucamy pastwowe
zasady drugiej grupy 4. W marcu 1874 zosta aresz
towany; spdzi dwa lata w twierdzy pietropawowskiej, skd latem 1876 udao mu si uciec i przedosta
do Anglii. Ponad czterdzieci lat pozosta poza grani
cami Rosji, by wrci do niej dopiero po obaleniu ca
ratu, w czerwciul917.
Ju w styczniu 1877 Kropotkin przenis si do
Szwajcarii i wstpi od razu do Federacji Jurajskiej,
ktra stanowia orodek ruchu anarchistycznego, wy
stpujcego jako kontynuacja Midzynarodowego Sto
warzyszenia Robotniczego. (Federacja ta wydawaa pi
smo Bulletin de la Fdration Jurassienne, propa
gujce idee anarchizmu. W Szwajcarii przebywali
wwczas tacy czoowi dziaacze tego nurtu, jak Guillaume, Reclus, Schwitzgebel, Malatesta i Cafiero). Ju
na przeomie lat siedemdziesitych i osiemdziesitych
Kropotkin sta si uznanym przywdc i teoretykiem
anarchizmu europejskiego. Jego aktywno bya szcze
glnie wielka w ostatnich dwch dziesicioleciach
XIX wieku. Z tego te okresu pochodz jego najwa
niejsze pisma. Pisa za wiele i by bardzo czytany.
Jego prace, publikowane w wikszoci po francusku
i angielsku, byy tumaczone na wiele jzykw
i miay wiele wznowies. Szczegln popularnoci
cieszya si jego autobiografia, opublikowana w 1899 r.
pod tytuem Memoirs of a Revlutionist\ zostaa ona
przeoona na francuski, niemiecki, woski, hiszpa
ski, polski, holenderski, szwedzki, norweski, duski,
bugarski, czeski, japoski i chiski; ukazao si te
82

wydanie rosyjskie. Warto odnotowa, e we Francji


jeszcze za ycia Kropotkina rozeszo si dziewitnacie
wyda tej ksiki 6. Znaczn poczytno miao te za
oone przez niego w 1879 r. pismo Le Rvolt, kt
re przyczynio si powanie do stworzenia i upo
wszechnienia doktryny anarchizmu jako ideologii ma
sowej.
Wprawdzie ostatnio Kropotkin, pozostaje wyranie
w cieniu Bakunina, ale, jak si wydaje, przez kilka
dziesicioleci jego wpyw na ruch anarchistyczny by
bardziej trway ni jakiegokolwiek innego teoretyka.
I to mimo e jego aktywno w tym kierunku od po
cztku XX wieku znacznie zmalaa, co wicej, nast
powaa jego izolacja7. Popularno uzyska Kropotkin
w niemaej mierze dziki komunikatywnoci swoich
prac. Odznaczay si one prostot jzyka, przejrzy
stoci argumentacji, scjentystyczn aur, a take
skonnoci do symplifikacji. Byy znacznie bardziej
jednowymiarowe, znacznie mniej nacechowane we
wntrznymi sprzecznociami i napiciami ni prace
Proudhona czy Bakunina. Mona by si dopatrzy pe
wnych analogii midzy stosunkiem twrczoci Kro
potkina do twrczoci jego poprzednikw a stosun
kiem twrczoci tzw. marksistw drugiego pokolenia,
takich jak Kautsky czy Plechanow, do twrczoci
Marksa. Taki charakter prac Kropotkina zwizany by
wyranie z dydaktycznym ich przeznaczeniem.
Anarchizm stawa si w owym czasie ruchem o do
szerokim zasigu i znajdowa si w stanie wojny z co
raz bardziej masowym ruchem socjaldemokratycznym.
Aby popularyzowa doktryn i broni jej, trzeba j
byo prezentowa w sposb moliwie przejrzysty i su
gestywny nawet dla bardzo mao wyksztaconego od
biorcy.

83-

Blisko rewolucji
Jak si wydaje, na tre i form twrczoci teoretycz
nej Kropotkina wpyway szczeglnie trzy okoli
cznoci. Po pierwsze, wikszo jego podstawowych
prac powstaa w okresie tzw. chronicznej depresji ka
pitalizmu, gdy bardzo rozpowszechnione byo prze
wiadczenie, e upadek kapitalizmu jest kwesti naj
bliszych kilku czy kilkunastu lat. W okresie tym
i to jest druga okoliczno ruch robotniczy, jedyny
w wczesnej Europie Zachodniej ruch spoeczno-poli
tyczny stawiajcy sobie rewolucyjne cele, przybiera
wbrew anarchistom posta partii politycznych8. Roz
wijay si wwczas partie socjalistyczne, a doktryna
Marksa, zwalczana w I Midzynarodwce przez Baku
nina jako komunizm autorytarny, zyskiwaa w tych
partiach na uznaniu, stawaa si dominujc ideologi
ruchu robotniczego, orientujcego si na reformator
sk (co nie znaczy reformistyczn) i na rewolucyjn
dziaalno polityczn. Trzeci okoliczno stanowi
scjentyzm, dominujcy w klimacie intelektualnym w
czesnego okresu.
Bardziej szczegowa charakterystyka tych okolicz
noci nie jest tutaj niezbdna. Celowe jednak wydaje
mi si zakwestionowanie opinii, e na twrczo Kro
potkina istotny wpyw wywaro powstanie reformi
zmu w wczesnym europejskim ruchu robotniczym
i e Kropotkin utosamia w swych pracach marksizm
z reformistyczn wykadni marksizmu, szerzc si
w tym ruchu w kocu XIX wieku 9. Trudno bowiem,
cho jest to kwestia zoona, uzna, e w latach osiem
dziesitych i dziewidziesitych ubiegego wieku re
formizm dominowa w partiach socjalistycznych, tym
bardziej za nie ma podstaw, by utrzymywa, e do

84

minowaa wwczas reformistyczn wykadnia marksi


zmu. Kropotkin by podobnie jak wielu socjalistw
wwczas w okresie swej intensywnej twrczoci
gboko przekonany, e rewolucja jest spraw blis
kiej przyszoci10. Dawa temu wyraz w artyku
ach pisanych w poowie lat osiemdziesitych: zbli
amy si wielkimi krokami ku rewolucji, i wskazy
wa, e przyczyny rewolucji narastaj take na wsi;
e potguje si niezadowolenie chopw
Kilka lat
pniej mwi, e koniec tego stulecia przygotowuje
nam wspania rewolucj 12 i e niezalenie od tego,
gdzie si zacznie, rozprzestrzeni si rwnie szybko jak
rewolucja 1848 r. i obejmie Europ13. W ksice pt.
Zdobycie chleba z 1892 r., jednej z najgoniejszych w
jego dorobku, czytamy: ci, co umiej patrze
i myle, nie myl si: robotnicy i wyzyskiwacze, re
wolucjonici i konserwatyci, myliciele i profani,
wszyscy zarwno czuj, e rewolucja spoeczna czai
si tu nad naszym progiem u . Uwaa, e sytuacja
gospodarcza moe si tylko pogarsza, a spoecze
stwo buruazyjne chyli si do upadku i ginie 1S.
Przekonanie o bezporedniej bliskoci rewolucji
i potrzeba odparcia krytyki anarchizmu prowadzonej
przez partie socjalistyczne, a zwaszcza przez marksi
stw, krytyki zarzucajcej anarchizmowi utopijno,
prowadziy Kropotkina do wniosku, e spraw szcze
glnej wagi jest sprecyzowanie ideau spoecznego
anarchistw i wykazanie, e idea ten jest cakowicie
realistyczny, anarchizm za ma naukowy charakter.
O potrzebie sprecyzowania tego ideau by zreszt
przekonany ju wwczas, gdy jako pocztkujcy anar
chista pisa program dla czajkowcw. Majc na
uwadze rozpowszechnione wwczas w caym ruchu
socjalistycznym, take za spraw M arksa16, prze
wiadczenie, e nie naley podejmowa prb opraco
85

wania wizji przyszego ustroju wykraczajcej poza


wskazanie na kilka najbardziej podstawowych jego
cech, Kropotkin niejednokrotnie uzasadnia potrzeb
nakrelenia bardziej konkretnej wizji. Byo to, jego
zdaniem, niezbdne z kilku wzgldw. A wic naj
pierw dla dokonania krytyki istniejcego ustroju.
Nawet krytyki teoretycznej danego ustroju nie mona
przeprowadzi, jeeli nie uzmysowiono sobie mniej
lub wicej wyranie, co si waciwie ma sta i co si
zamierza stworzy 17. Sdzi te, e pozwoli to pozy
ska dla rewolucji najlepszych ludzi z klas posiadaj
cych, a tym samym zmniejszy jej koszty. Pisa:
uciemieni powinni wytworzy sobie jak najbar
dziej jasne i dokadne pojcie o tym, czego zamierza
j dokona, i natchn si dostatecznie gbokim zapa
em. Mog by wtedy przekonani, e przyFcz si do
nich najlepsze i najbardziej postpowe ywioy, na
wet spord klas rzdzcych 18. Twierdzi wreszcie,
e gdy rozpoczn si walki rewolucyjne i na szczt
kach zburzonego ustroju przyjdzie budowa nowy
ustrj spoeczny, za pno bdzie na dyskusje nad tym,
jak on ma wyglda, trzeba bdzie natychmiast dzia
a 19. Zastrzega si przy tym, e nie zamierza two
rzy szczegowego obrazu przyszego ustroju ani pro
gramu jego realizacji, i powoywa si na to, czy te
salwowa si tym, e ycie przecignie wszystko, co
daje si dzi przewidzie, i rozwie trudnoci w spo
sb lepszy i prostszy ni wszelkie teorie 20.

Anarchizm komunistyczny
Kropotkin by tym teoretykiem anarchizmu, ktry w
sposb znacznie peniejszy ni inni opracowa anarchi
styczny idea spoeczestwa. Uczyni to przede wszy
86

stkim w artykuach, ktre zoyy si na ksik Zdo


bycie chleba.
Usiowa przy tym naley to podkreli przed
stawi ten idea jako odpowiadajcy w peni trwaym
tendencjom rozwojowym czy te logicznie z nich wy
nikajcy. Ten swoisty ewolucjonizm, to uporczywe do
szukiwanie si w istniejcym ju ustroju zarodkw
ustroju postulowanego suy miao okazaniu nieutopijnoci ideau. I byo to przejawem denia do unaukowienia anarchizmu. Kropotkin twierdzi wic, e za
sadnicz tendencj istniejcych spoeczestw jest d
enie do rwnoci; e u narodw cywilizowanych kie
kuje nowa forma spoeczestwa, zamiast dawnej: spo
eczestwo r w n y c h midzy sob 21. Szczeglne
znaczenie przywizywa do pomnaania si jego
zdaniem instytucji i wszelkiego rodzaju stowarzy
sze dziki inicjatywie prywatnej. Te wolne organi
zacje pisa w swych nieskoczenie licznych posta
ciach i odmianach, s zjawiskiem tak naturalnym,
wzrost ich jest "tak szybki i wzajemne czenie tak
atwe, tak dalece odpowiadaj one rosncym wci po
trzebom czowieka cywilizowanego i wreszcie tak do
skonale zastpuj dotychczasowe funkcje rzdw, i
wypada uzna je za jeden z czynnikw ycia spoecz
nego, ktry nabiera coraz wikszego znaczenia 22. Do
okrelenia postulowanego ustroju spoecznego uywa
Kropotkin najczciej dwch terminw anarchia
i komunizm. Mia to by komunizm anarchistycz
ny. Jedno okrelenie anarchia dotyczyo sfery
polityki; oznaczao ,brak organizacji pastwowej, ktrej
likwidacja miaa nastpi^w toku rewolucji. I stanowio
kontynuacj fundamentalnego wtku doktryny anar
chistycznej. Drugie komunizm odnosio si do
ekonomiki przyszego spoeczestwa, cilej mwic: do
zasady podziau dbr. I stanowio oryginalny wkad
87

Kropotkina do tej doktryny. W konsekwencji zwizana


z Kropotkinem wersja tej doktryny zwana jest czsto
a n a r c h i z m e m k o m u n i s t y c z n y m . Zajmie
my si te przede wszystkim tymi dwoma skadnikami
jego koncepcji.

Anarchia
Dla Kropotkina, podobnie jak dla Bakunina, gwn
kwesti byo zniesienie pastwa. I podobnie jak jego
poprzednik, za najwaniejsz lini podziau wrd so
cjalistw uwaa stosunek do pastwa, traktujc
a n a r c h i z m jako s o c j a l i z m b e z p a s t w o
wy. Pisa: Anarchizm zrodzi si z tego samego pro
testu krytycznego i rewolucyjnego,' ktry powoa do
ycia cay w ogle socjalizm. Lecz cz socjalistw
dosza do negacji kapitau, do odrzucenia spoecze
stwa polegajcego na wyzysku pracy przez kapita.
Tutaj zatrzymaa si i nie wypowiedziaa si wcale
przeciw temu, co stanowi si istotn kapitau prze
ciwko pastwu 2S. Take w artykule o anarchiz
mie napisanym dla Encyclopaedia Britannica charakte
ryzowa anarchizm przede wszystkim jako koncepcj
spoeczestwa bez rzdu.
Krytyce pastwa powici Kropotkin bardzo wie
le uwagi, niewiele jednak wnis do niej nowego. Dla
niego, podobnie jak dla jego poprzednikw, istnienie
pastwa jest nie do pogodzenia z wolnoci jednostki,
niszczy ono solidarno i spontaniczny charakter wi
zi midzyludzkich24, stoi te na przeszkodzie rozwojo
wi spontanicznych form organizacji sucych zaspoka
janiu rzeczywistych potrzeb ludzi. Poza tym pastwo
suy klasom posiadajcym. Pastwo to ochrona eks
88

ploatacji, spekulacji, wasnoci pryw atnej 2S. I po


dobnie jak Bakunin, uwaa, e istnieniu pastw towa
rzyszy musz wojny.
Tak negatywnie oceniajc pastwo, podkrela nie
tylko to, e spoeczestwa istniay na dugo przed po
wstaniem pastw, ale rwnie dowodzi, e wrd
spczesnych narodw europejskich pastwo jest wy
tworem wzgldnie niedalekiej przeszoci, bo dopiero
w szesnastym wieku powstaym 28. Utrzymywa, e
w Europie po upadku cesarstwa rzymskiego, bdcego
pastwem w istotnym znaczeniu tego sowa, pastwo
przez szereg stuleci faktycznie nie istniao, jego miejsce
zajmoway rozliczne wsplnoty i zwizki. Zjawisko to
przybrao szczeglne natenie w okresie rozwoju wol
nych gmin miejskich w XII wieku. Kropotkin z naj
wikszym uznaniem prezentowa ten okres. Uwaa,
e ludzko ani przed tym okresem, ani po nim, nie
zaznaa takiego wzgldnego dobrobytu, z jakiego ko
rzystay miasta redniowieczne 27; e pod ochron
wolnoci, wykwitej na gruncie dobrowolnego porozu
mienia i swobodnej inicjatywy, w miastach tych naro
dzia si i rozwina nowa cywilizacja z tak szybko
ci, e nic podobnego nie zna historia ani przedtem,
ani pniej 28. W tym czasie wadza krlewska ist
niaa, jego zdaniem, tylko z nazwy. Szereg zjawisk do
prowadzio jednak do tego, e ju w XVI wieku na
gruzach wolnych miast powstay pastwa. Z tej nader
tendencyjnej analizy procesu historycznego wyprowa
dzi Kropotkin wniosek, e dla cywilizacji naszej (dla
cywilizacji ostatnich pitnastu stuleci, do ktrej nale
ymy) pastwo jest form ycia spoecznego, ktra roz
wina si dopiero w wieku XVI 29.
Te wywody nasuwaj pytanie, co Kropotkin rozu
mia przez pastwo. Odpowied znajdujemy ju na po
cztku szkicu Pastwo i jego rola historyczna, pocho
89

dzcego z 1896 r. Pojcie pastwa mieci w sobie nie


tylko skupienie istnienia wadzy nad spoeczestwem,
lecz i s k u p i e n i e k i e r o w n i c t w a
ycia
l o k a l n e g o w j e d n y m o r o d k u , czyli k o n
c e n t r a c j t e r y t o r i a l n , poza tym sku
pienie wielu lub nawet wszystkich
funkcyj ycia spoecznego w nielicz
n y c h r k a c h 30. Cech konstytutywn pastwa
byo dla Kropotkina, jak si wydaje, istnienie organi
zacji hierarchicznej, centralizacja i szeroki zakres kom
petencji wadzy centralnej. Proponowana przez Proud
hona w pniejszym okresie organizacja polityczna
spoeczestwa na zasadach federalizmu nie byaby
wic dla Kropotkina pastwem.
Rozwaania na temat pastwa i jego dziejw miay
wyranie instrumentalny charakter, suyy podbu
dowaniu tezy, i niemoliwe jest wykorzystanie orga
nizacji pastwowej do realizacji spoeczestwa socjali
stycznego. Ma to wynika przede wszystkim std, e
tworzenie tego nowego ustroju wymaga obudzenia si
twrczej aktywnoci spoeczestwa i jej penej, nie
skrpowanej manifestacji, natomiast racj bytu pa
stwa jest miadenie indywidualnoci, nienawi do
wszelkiej twrczej inicjatywy, triumf idei przecit
noci we wszystkim 31.
Kropotkin krytykowa zdecydowanie scentralizowa
n organizacj pastwow. Twierdzi, e organizacja
taka niezalenie od jej formy politycznej nie mogaby
suy tworzeniu ustroju socjalistycznego. Zachodzi bo
wiem zasadnicza antynomia midzy istnieniem takiej
wadzy a rozwojem twrczej aktywnoci mas, niezbd
nej dla stworzenia nowego ustroju. Rzeczywistego
przeksztacenia spoecznego mona dokona tylko wte
dy, gdy przebudow organizacji spoecznej wemie w
swe rce sam lud w kadym miecie i w kadej
90

wsi. We wadzy centralnej bez wzgldu na to,


czy opiera si ona na przemocy, czy na wyniku wybo
rw, czy jest dyktatur proletariatu, o ktrej ma
rzono we Francji w latach czterdziestych i jeszcze dzi
siaj w Niemczech, czy te obranym Rzdem Tymczasowym lub konwentem nie pokadamy adnej
nadziei 32. Uwaa za niedorzeczn opini, e przez
zmian osb na czele machiny pastwowej mona by j
uczyni zdoln do zaprowadzenia ustroju socjalistycz
nego czy choby dokonania pierwszych krokw ku
socjalizmowi. Historia bowiem dowodzi, e istniej
cej instytucji nie mona zmusi do pracowania raz w
tym, a raz w przeciwnym kierunku, gdy ma swj
swoisty bieg rozwoju 33. Podkrela niejednokrotnie,
e ustrj polityczny jest zawsze wyrazem i uwice
niem ustroju ekonomicznego; e kademu ustrojowi
ekonomicznemu odpowiada zatem waciwa mu forma
ustroju politycznego. Tote Socjalizm bez wzgldu
na to, w jakiej formie zbliy si w przyszoci do ko
munizmu bdzie musia znale waciwy sobie wy
raz polityczny 34. To sformuowanie zawarte w pracy
opublikowanej w 1901 r. mogoby by rozumiane w ten
sposb, e Kropotkin uwaa za niezbdne nie tyle na
tychmiastowe zniesienie organizacji pastwowej po re
wolucji, ile zasadnicz zmian' ustroju pastwowego35.
Interpretacj tak zdaje si potwierdza dalszy cig po
wyszego wywodu: Bezwarunkowo n i e m o e opie
ra si na dawnym ustroju politycznym . Tak lub
owak musi si sta politycznie bardziej ludowym, musi
sta bliej f o r u m anieli rzdy parlamentarne. B
dzie si musia opiera mniej na zasadzie p r z e d s t a
w i c i e l s t w a i przeistoczy si bardziej w self-governement, w samorzd przez siebie dla siebie. Pro
letariat Parya usiowa t form organizacyjn urze
czywistnia w r. 1871 36.
91

Kropotkin twierdzi wielokrotnie, e komunizm


nie moe by ani autorytarny, ani parlamentarny. B
dzie on anarchistyczny lub nie bdzie go w ogle 37.
Ta negacja pastwa bya przede wszystkim nastp
stwem absolutnej pewnoci, e sprawowanie wadzy
musi zawsze i wszdzie wywiera demoralizujcy
wpyw. Byaby to wic trwaa i powszechna uomno
natury ludzkiej. W tym kontekcie polemizowa z opi
ni, e anarchici, domagajc si ustroju bezpastwo
wego, idealizuj ludzi. Wanie dlatego, e nie wyobra
aj sobie ludzi jako lepszych ni s oni w rzeczywis
toci, dlatego, e zbyt dobrze znaj ludzi i wiedz, e
nie s oni anioami, nie chc nikomu powierza wa
dzy nad innymi ludmi. Pody minister byby moe
wspaniaym czowiekiem, gdyby nie dano mu wa
dzy 38. W innym za miejscu stwierdza: wiemy,
e my sami nie jestemy bez skaz i e najlepsi spo
rd nas zostaliby szybko skorumpowani przez spra
wowanie wadzy 39. Gdyby pastwo przejo rodki
produkcji, zarzdzaliby nimi liczni funkcjonariusze.
Rekrutowaliby si spord robotnikw, ale choby to
byli uprzednio doskonali koledzy, stan si nie do znie
sienia jako zarzdcy. Gdyby wic pastwo zastpio
prywatnego przedsibiorc w roli nabywcy i nadzorcy
siy roboczej, istniaaby nadal wstrtna tyrania.
Kropotkin nie sdzi, by moliwa bya taka forma
ustroju pastwa, ktra byaby w stanie zapobiec tym
negatywnym procesom. Wydaje mu si to wystarczaj
co oczywiste, by nie wymagao szczegowych rozwa
a. Do byo wskaza, e demokracja parlamentarna,
uwaana za najbardziej postpow form pastwa,
obciona jest podstawowymi wadami pastwa. Kry
tykujc system parlamentarny, Kropotkin utrzymywa,
e organ reprezentacyjny skada si z ludzi o nikej
wartoci intelektualnej i moralnej, wybranych mniej
92

lub bardziej przypadkowo. Wynika to ju z charak


teru kampanii wyborczej, w ktrej wykorzystuje si
najgorsze namitnoci ludzkie, a wybrany zostaje z re
guy czowiek-zero, nie majcy przekona i umiejcy
zadowoli wszystkich. W fce tych niekompetentnych
ludzi oddaje si stanowienie praw i podejmowanie de
cyzji o najbardziej rnorodnych kwestiach. Czy nie
jest oczywistym nonsensem powoa kilku ludzi i po
wiedzie im: ukadajcie i wydawajcie prawa doty
czce wszystkich przejaww i potrzeb ycia naszego,
nawet jeeli aden z was nie ma o nich pojcia? 40
W dziaalnoci parlamentarnej reprezentanci ludu kie
ruj si zreszt najczciej korzyci wasnej partii.
Druga grupa zarzutw dotyczy rzeczywistej roli
spenianej przez organy reprezentacyjne. Realna wa
dza znajduje si w rkach rzdw, a parlamenty spra
wuj tylko mniej lub bardziej fikcyjn ich kontrol.
Rzdy za urzeczywistniaj coraz wiksz centraliza
cj usuwajc ostatnie lady autonomii. Kropotkin by
przekonany, e te i inne wady systemu reprezentacyj
nego maj charakter immanentny, nie zale od ludzi
znajdujcych si u wadzy i nie mogyby zosta usu
nite nawet w ustroju opartym na spoecznej wasnoci
rodkw produkcji. Twierdzi, e dowiadczenie wy
kazao, i system ten zawid cakowicie pokadane w
nim wielkie nadzieje; e wszdzie parlamentaryzm
upada i e zewszd rozlegaj si gosy krytykujce
s a m z a s a d systemu parlamentarnego, nie tylko
jej zastosowania 41. I za daremne uwaa prby jego
naprawy.
Krytykujc demokracj parlamentarn, Kropotkin
nie przeczy, e istniejce w tym ustroju wolnoci poli
tyczne maj istotn warto. Przeczy natomiast, jako
by one byy do zawdziczenia systemowi parlamentar
nemu. Uwaa, e zostay wymuszone na klasach pa
93

nujcych .w drodze akcji pozaparlamentarnych i e ich


zachowanie i poszerzenie wymaga rwnie pozaparla
mentarnej akcji mas. Ceni te wolnoci, ale bagateli
zowa kreujce je akty ustawodawcze, uwaajc, e ich
rdem i gwarantem jest sia mas ludowych, gotowych
do waki o swoje prawa. Wolnoci si nie dostaje
pisa wolnoci si bierze 42. Nie omieszka te pod
krela, e prawdziwej wolnoci nie ma dopty, do
pki istniej wyzyskujcy i wyzyskiwani, rzdzcy
i rzdzeni.
Sowami penymi patosu koczy Kropotkin bro
szur o Pastwie i jego roli historycznej: Jedno
z dwojga: albo pastwo bdzie zniesione i wwczas
nowe ycie zakwitnie w tysicach i tysicach punk
tw a gruncie wolnego porozumienia i ywej inicja
tywy jednostek i zrzesze; albo te pastwo zmiady
jednostk i rozwj ycia lokalnego, zawadnie wszyst
kimi gaziami ludzkiej dziaalnoci, roznieci wojny
i walki wewntrzne o wadz, powierzchowne rewo
lucje, ktre na miejsce starych tyranw wynios no
wych, a jako nieunikniony koniec tej ewolucji na
dejdzie
mier 43.
Kropotkin nie wtpi jednak, e alternatywa ta ma
tylko hipotetyczny charakter; by przekonany, e pod
stawowy idea anarchizmu zostanie zrealizowany.
Miejsce pastwa zajmie federacja miejscowoci i fede
racja grup interesw naleaoby raczej powiedzie
grup zainteresowa. Cho o czym bya ju mo
wa idealizowa on redniowieczne komuny miejskie,
nie postulowa po prostu nawrotu do nich, byy one
bowiem jednostkami izolowanymi, wyranie odgrani
czonymi od innych komun.
Najbardziej znany, syntetyczny opis spoeczestwa
przyszoci, jaki wyszed spod pira Kropotkina, znaj
duje si w jego Wspomnieniach rewolucjonisty. Spo
94

eczestwo to czytamy tam bdzie si skada


z wielkiej liczby stowarzysze, zjednoczonych dla tych
celw, ktre Z" natury swej' wymagaj zjednoczenia:
z federacji przemysowych dla wszelkiego rodzaju pro
dukcji rolniczej, przemysowej, naukowej, arty
stycznej i z gmin spoywcw, ktre z jednej strony
zawiadywa bd wszystkim, co si tyczy urzdzenia
mieszka i zdrowotnoci publicznej, a z drugiej za
opatrywa bd swych czonkw w odzie, ywno
i zaspokaja inne potrzeby. Powstan take federacje
gmin midzy sob, a take gmin spoywcw ze stowa
rzyszeniami wytwrczymi. I wreszcie powstan jesz
cze szersze zwizki, pokrywajce cay kraj albo kilka
krajw, ktrych czonkowie bd czy si w celu
zaspokojenia swych ekonomicznych, naukowych, ar
tystycznych i moralnych potrzeb, o ile przekrocz one
granice poszczeglnych krajw 44.
Negacji pastwa towarzyszya u Kropotkina, jak
naleao tego oczekiwa, k r y t y k a p r a w a i k r y
t y k a k u l t u p r a w a . Wyrnia on trzy zasadni
cze grupy praw: te, ktre su obronie wasnoci; te,
ktre stoj na stray rzdu, i te, ktre chroni jednostkijfPrawa nalece do dwch pierwszych grup,
suce wyzyskowi i przywaszczaniu sobie owocw
cudzej pracy oraz utrzymaniu maszyny pastwowej,
sucej z kolei prawie cakowicie ochronie przywile
jw klas posiadajcych strac oczywicie wszelk
racj bytu po rewolucji._,Kropotkin podda jednak kry
tyce take opini o niezbdnoci trzeciej grupy praw.
Pisa: mimo wszystkich istniejcych na ten temat
przesdw czas ju, eby anarchici powiedzieli gono,
e ta kategoria praw jest rwnie nieuyteczna i rw
nie szkodliwa, jak poprzednie 45. Szereg przestpstw
wynikajcych z pragnienia zdobycia dobr cudzych
zniknie, gdy przestanie istnie wasno prywatna.
95

Podstawow rol w rozumowaniu Kropotkina odgry


wa jednak inny argument. Mia on za dowiedzione, e
surowo kar nie zmniejsza liczby przestpstw. Znie
sienie kary mierci nie zwikszyoby liczby morderstw
nawet o jedno, obawa przed kar nie powstrzymaa
ani jednego mordercy. Statystyka^ miaa te wykaza,
e liczba zbrodni zaley od ceny artykuw ywnocio
wych i od pogody. Kropotkin posugiwa si wresz
cie argumentem, e jeli dokona si bilansu korzyci,
jakie wynikaj z istnienia praw i sankcyj, z owymi
negatywnymi i poniajcymi skutkami, ktre kary
wywieraj na ludzi, m. in. przez deprawacj wizienn
i przez negatywny wpyw obowizku posuszestwa,
bdcego esencj praw to dojdzie si niewtpliwie
do wniosku, e prawo i kara s ohyd, ktra powin
na przesta istnie 4e. Czowiek, ktrego nazywa si
przestpc, jest po prostu czowiekiem nieszczliwym,
ktremu naley pomc. Spord trzech rodkw maj
cych suy moralnoci spoecznej represjonowanie
zachowa antyspoecznych okazao sw bezsilno.
Pozostae dwa to wychowanie moralne i praktyka
wzajemnej pomocy. Wychowanie moralne jest wane,
ale moe by skuteczne tylko pod tym warunkiem, e
nie spotka si z demoralizujcym przeciwdziaaniem
istniejcych instytucji ycia spoecznego. Kropotkin by
przekonany, e w przyszym spoeczestwie te dwa
czynniki zapewni wysoki poziom moralnoci spoecz
nej 47.

Komunizm
Do krytyki pastwa Kropotkin nie wnis istotnie no
wych treci. Bardziej oryginalne byy jego rozwaa
nia o ekonomice przyszego spoeczestwa i mecha
96

nizmie realizacji przeobrae ekonomiczno-spoecz


nych. Rozwaania te zawarte s gwnie w ksice
Zdobycie chleba. Pogldy Kropotkina dotyczce prze
obrae ekonomiczno-spoecznych wynikay gwnie
z jego podstawowych ideaw spoecznych, z analizy
dowiadcze rewolucji francuskich, zwaszcza rewo
lucji 1789 r., oraz przewidywanych trudnoci i niebez
pieczestw, na jakie natknie si rewolucja.
Podstawowa trudno polegaa, jego zdaniem, na
tym, e przejcie rodkw produkcji na wasno spo
eczn musi stanowi operacj bardzo skomplikowan,
ktra na czas duszy zakci proces produkcyjny. Pi
sa: Jest rzecz oczywist jak tego dowid ju
Proudhon e najmniejszy wstrzs zadany wasnoci
pocignie za sob rozstrj zupeny caego porzdku
spoecznego opartego na wasnoci prywatnej i pracy
najemnej. Spoeczestwo stanie wobec koniecznoci
wzicia w swe rce caej produkcji i przeksztacenia jej
zgodnie z p o t r z e b a m i o g u . Takie przekszta
cenie nie moe wszake by dokonane w przecigu
dnia czy miesica i wymaga duszego czasu, przez
ktry miliony ludzi pozbawione bd rodkw do y
cia 48. Z dowiadczenia minionych rewolucji wycig
n za wniosek, e spraw najwaniejsz dla zapo
bieenia kontrrewolucji jest zapewnienie ludowi chle
ba. Stwierdza: Nasze zadanie polega bdzie na tym,
aeby od chwili wybuchu rewolucji i przez cay czas
jej trwania na przestrzeni kraju ani jednemu m
czynie nie zabrako chleba, aby ani jedna kobieta nie
potrzebowaa wystawa przed piekarni, oczekujc na
kawaek chleba jak na wielk ask, aby ani jedno
dziecko nie zaznao godu i9. eby jednak zapewni
masom ludowym w miecie chleb, trzeba, by rolnicy
dostarczali zboa. W 1793 r. przypomina wie
wygodzia wielkie miasta i zabia rewolucj 50. Cho? Prekursorzy...

97

pi bd sprzedawali zboe, jeli bd mogli nabywa


potrzebne im wyroby przemysowe. Niezbdne jest
wic odpowiednie przeksztacenie produkcji.
Kropotkin by przekonany, e dla powodzenia re
wolucji niezbdne jest zatem szybkie i cakowite uspo
ecznienie rodkw produkcjL Nasza organizacja eko
nomiczna podobna jest do maszyny nader skompliko
wanej, ktrej koa i tryby s cile powizane ze sob,
tak e niepodobna zmieni jednego z nich bez naru
szenia caoci 51. Gdyby wic uspoecznienie byo tylko
czciowe, spowodowaoby to ogromne wstrznienie
ycia ekonomicznego bez moliwoci zreorganizowania
go na nowych zasadach, zastj w produkcji i wymianie
bez widokw oparcia ich na zasadach sprawiedliwoci,
niemoliwo uoenia stosunkw spoecznych w jak
harmonijn cao 52.
Liczy si jednak z tym, e uspoecznienie rodkw
produkcji nie obejmie od razu wsi: pozostanie cae
mnstwo wsi, ktre trzyma si bd starego, indywi
dualnego porzdku rzeczy, zachowujc postaw wy-5
czekujc, a chopi bd tym bardziej przywizani
do ziemi, e bdzie woln od podatkw i hipotek 5S.
Uwaa, e chopi powinni by przepdzi wielkich
wacicieli ziemskich i uczyni ich dobra wspln wa
snoci, znie hipoteki, a nastpnie tworzy wolne fe
deracje komun i regionw54. Dla powodzenia rewo
lucji i uksztatowania nowego ustroju niezbdne byo
by uspoecznienie nie tylko rodkw produkcji, lecz
rwnie znacznej czci dbr uytkowych, zwaszcza
ywnoci i budynkw mieszkalnych. Wyobraajc so
bie rewolucj jako spontaniczny ruch mas ludowych
przeniknitych' gbok rewolucyjn pasj Kropotkin
by przekonany, e lud, gdy obali i zniesie rzdy, po
stara si przede wszystkim o zapewnienie sobie zdro
wego mieszkania, dostatecznego poywienia i odziey,
98

bez pacenia za to haraczu 5S. Uwaa te za niezbdne


dla powodzenia rewolucji, by od pierwszego dnia re
wolucji kady pracujcy wiedzia, i rozpoczyna si
dla niego naprawd nowa era: e odtd nikt nie bdzie
zmuszony spa pod mostem, o kilka krokw od wspa
niaych paacw, znosi godu, cho nie brak ywnoci,
dzwoni zbami z chodu wobec magazynw zawalo
nych futrami. Niech wszystko bdzie dla wszystkich
nie tylko w zasadzie, ale w rzeczywistoci, i niech na
koniec w dziejach ludzkoci dokona si rewolucja, kt
ra istotnie wpierw zaspokoi p o t r z e b y ludu, zanim
zacznie gosi kazania o jego obowizkach S6.
Miao to nie tylko zapobiec odwrceniu si mas od
rewolucji, rwnoznacznemu z jej upadkiem. Kropotkin
odrzuca przecie moliwo ratowania rewolucji po
przez ustanowienie rewolucyjnej dyktatury mniej
szoci, bo dyktatura taka pozostawaaby w sprzecz
noci z celami rewolucji. Miao to stanowi zarazem
pocztek realizacji prawa do dobrobytu i nowej zasady
podziau dbr. Kropotkin uwaa, e Nowa forma
wasnoci wymaga nowej formy podziau bogactw. No
wa forma produkcji nie moe pozostawi bez zmiany
starej formy spoycia, tak samo jak nie moe przysto
sowa si do starych form organizacji politycznej 57.
Jego zdaniem, spoeczna wasno rodkw produkcji
nie daje si pogodzi z zachowaniem instytucji pracy
najemnej. Przeciwstawia si wic socjalistom, ktrzy
zamierzali ustanowi pastwow bd komunaln wa
sno rodkw produkcji i przekaza kierownictwo
urzdnikom oraz ustanowi zasad kademu wedle
jego pracy. Czyni to w imi zasady rwnoci. Uwa
a, e nie ma moliwoci obiektywnego zmierzenia
wartoci rnych rodzajw pracy, rnych zawodw
i porwnywania wkadu pracy poszczeglnych osb.
Odrzuca zdecydowanie ustanowione jak pisa
7*

99

przez ekonomistw buruazyjnych i przez Marksa


rozrnienie midzy prac prost a prac zoon, kwa
lifikowan, wymagajc specjalnego przygotowania.
Czy student, ktry spdzi wesoo modo sw na
uniwersytecie, ma prawo do pacy dziesiciokrotnie
przewyszajcej zarobek grnika, widncego od dzie
sitego roku ycia w podziemiach kopalni? 58 Twier
dzi, e nikt nigdy nie zdoa obliczy kosztw przygo
towania poszczeglnych kategorii pracownikw. Kada
wic zasada podziau dbr wedle pracy musi by nie
sprawiedliwa i stwarza okrelone przywileje. Jest za
tem sprzeczna z zasad rwnoci przywiecajc re
wolucji. Stosowanie takiej zasady podziau, zwaszcza
za uwzgldnianie rnicy midzy prac prost a zo
on, oznaczaoby zachowanie wszystkich nierw
noci dzisiejszego spoeczestwa. Jest to przeprowadze
nie zawczasu linii przedziau pomidzy robotnikami
a tymi, ktrzy maj pretensj do rzdzenia nimi; jest
to dzielenie spoeczestwa na dwie odrbne klasy: ary
stokratw ducha oraz plebsu o rkach spracowanych,
zmuszonego suy tamtym S9. Gdyby rewolucja
spoeczna istotnie zechciaa kierowa si t zasad, tym
samym stworzyaby zapor do dalszego rozwoju ludz
koci i pozostawiaby nie rozstrzygnitym olbrzymie
zadanie, ktre wieki ubiege zoyy na naszych bar
kach 60. Zasad t odrzuca Kropotkin jeszcze z jed
nego wzgldu: bya ona dla niego wyrazem wyracho
wania rozpowszechnionego dotd w yciu spoecznym,
denia do tego, by jhk pisa ze spoeczestwa
uczyni spk handlow, opart na ma i winien.
Stanowia wic cz skadow wynaturzonego indy
widualizmu.
Rewolucja tylko wwczas urzeczywistni zda
niem Kropotkina przywiecajce jej ideay, jeli
zostanie wprowadzona komunistyczna zasada podziau
100

wedug potrzeb. Czy realizacja tej zasady jest jednak


moliwa? Ostatni klasyk anarchizmu nie mia co do
tego wtpliwoci. Przewiadczony by, e istniejcy
stan techniki i potencja produkcyjny pozwala na szyb
kie i ogromne zwikszenie produkcji przemysowej
i rolnej. Na przeszkodzie temu stoj kapitalistyczne
stosunki produkcji, powodujce niewykorzystanie po
tencjau produkcyjnego przy jednoczesnym masowym
bezrobociu. Ponadto znaczna bardzo cz pracy ludz
kiej jest marnowana na wytwarzanie przedmiotw
bezuytecznych, sucych zaspokojeniu prnoci
i zbytku klas zamonych, a take na zbrojenia. Wielu
ludzi zdolnych do pracy prowadzi, majc zapewnione
rodki utrzymania, prniaczy tryb ycia. Tak wic
liczba waciwych wytwrcw mogaby by podwo
jona 61. Innymi sowy: Jeeli wemiemy pod uwag
z jednej strony szybko, z jak narody cywilizowane
zwikszaj swoj produkcj z drugiej za gra
nic, ktr bd porednio, bd bezporednio zakre
laj produkcji istniejce warunki, to musimy doj do
wniosku, e mniej wicej rozsdna organizacja ekono
miczna pozwoliaby narodom cywilizowanym w cigu
niewielu lat wytworzy i nagromadzi takie mnstwo
przedmiotw uytecznych, i w kocu zmuszone byyby powiedzie sobie: Dosy! dosy wgla! dosy
odziey! Odpocznijmy, opamitajmy si, pomylmy nad
zrobieniem lepszego uytku ze swoich si 62. Kro
potkin sdzi, e dziki postpowi technicznemu wzrost
produkcji bdzie szybszy ni wzrost potrzeb ludz
kich 63. Wydaje si, e gdy mwi o podziale wedle po
trzeb, o zaspokajaniu ludzkich potrzeb, mia na myli
to, co mona by okreli jako racjonalne potrzeby
czy rzeczywiste potrzeby, i sdzi, e takie wa
dnie potrzeby odczuwa lud 4. Pisa na przykad:
W s z y s c y maj prawo do ycia i zaspokajania
101

swoich potrzeb (a nawet swoich fantazji, o ile najnie


zbdniejsze potrzeby wszystkich zostay zaspokojo
ne)
innym miejscu zastrzega si, e mwi
o p o t r z e b a c h czowieka, nie za urojeniach. Li
czy chyba na wiadome samoograniczenie w korzy
staniu z podziau wedle potrzeb, na tak postaw wza
jemnoci czonkw spoeczestwa, ktra bdzie im na
kazywaa zaspokajanie innych, bardziej zrnicowa
nych potrzeb, fantazji, dopiero wwczas, gdy podsta
wowe potrzeby wszystkich bd zaspokojone.
Snujc tak optymistyczn wizj, Kropotkin mu
sia si upora z zarzutem czsto kierowanym przeciw
anarchizmowi, e w tak zorganizowanym spoecze
stwie przyszoci w spoeczestwie, ktre, wedle
jego okrelenia, uznaje zupen wolno jednostki, nie
zna adnej wadzy i nie ucieka si do przemocy w celu
zmuszenia do pracy 66 ludzie nie zechc pracowa.
Kwestii tej powici wiele uwagi. Nie zgadza si wic
z opini, jakoby czowiek by z natury leniwy i kiero
wa si w pracy wycznie wzgldami na zysk osobi
sty. To, co si okrela lenistwem, ma wiele rnych
przyczyn, ktre mona usun. Ludzie, ktrych nazy
wa si leniwymi, to tacy najczciej, ktrzy trafili
na drog nie odpowiadajc ich zdolnociom i upodo
baniom 67. Stanowi oni poza tym nieznaczn cz
spoeczestwa. W spoeczestwie przyszoci nastpi
radykalna zmiana warunkw i charakteru pracy. Nar
stpi przede wszystkim znaczne s k r c e n i e c z a s u
p r a c y . Kropotkin by przekonany, e potencja pro
dukcyjny pozwala na to, by ograniczy dzie pracy do
czterech lub piciu godzin i by ludzie pracowali tylko
do 45 lub do 50 roku ycia. I uwaa to za niezwykle
doniose: Czas wolny, oto zaraz po chlebie nasz
cel najwyszy 68. Umoliwi on bowiem pen reali
zacj indywidualnych zamiowa i zdolnoci, nieskr
102

powany rozwj czowieka. Nastpi te traktowa to


jako nie mniej doniose zniesienie podziau na prac
umysow i prac fizyczn. Wszyscy cz czasu po
wic na prac fizyczn. Czy poeta przestanie by
poet, gdy popracuje w polu lub przyczyni si wa
snorcznie do wydrukowania swej ksiki? 89 Zniknie
wwczas monotonia pracy jako nastpstwo wskiej
specjalizacji zw izanej^ podziaem pracy. Kropotkin
by stanowczym przeciwnikiem podziau pracy, kt
ry wedle niego zabija m. in. zdolnoci twrcze
i zmys wynalazczoci, tak wane dla postpu tech
nicznego. I oznacza take istnienie nierwnoci spo
ecznej. Kropotkin spodziewa si, e postp technicz
ny umoliwi terytorialn decentralizacj przemysu
i zanik podziau na regiony rolnicze i regiony prze
mysowe 70. Nie by jednak przeciwnikiem cywilizacji
opartej na maszynie, oczekiwa przecie od niej takiego
wzrostu produkcji, ktry umoliwi realizacj zasady
kademu wedle jego potrzeb. Oto, co pisa we
Wspomnieniach rewolucjonisty: Ze zwiedzania fa
bryk wyniosem wtedy zamiowanie do potnych,
precyzyjnych maszyn. W fabrykach wspczesnych
maszyna zabija osobowo robotnika. Ale jest to
tylko wynik nierozumnej organizacji i winna jest te
mu nie maszyna. Nadmierna praca i nieprzerwana jednostajno jej s szkodliwe zarwno, gdy si posugu
jemy rcznym narzdziem, jak i maszyn. Jeli za
usun przepracowanie, to atwo zrozumie zadowole
nie, jakie wzbudza moe w czowieku poczucie po
tgi jego maszyny, celowy charakter jej pracy, wdzik
i ciso kadego jej ruchu. Nienawi, ktr ywi ku
maszynom William Morris, dowodzi tylko, e nieza
lenie od jego wielkiego talentu nie rozumia potgi
i pikna maszyn 71.
Przewidywa ponadto, e likwidacja podziau pracy
103

mie bdzie bardzo dodatnie skutki dla rozwoju sztuki.


Odnotujmy, e ogromne uznanie, jakie ywi dla
ustroju miast redniowiecznych, zwizane byo m. in.
z bardzo wysok ocen ich dorobku artystycznego72.
Cakiem inaczej ocenia wspczesno. Dzi miasto
jako cao nie istnieje. Nie ma adnej spjni ducho
wej. Miasto wspczesne jest przypadkowym skupie
niem ludzi, ktrzy si nie znaj, ktrzy nie maj splnych zainteresowa, prcz dzy zbogacenia si jed
nych kosztem drugich. Wwczas dopiero, gdy mia
sto, kraj, nard czy grupa narodw znowu odnajdzie
sw jedno w yciu spoecznym, sztuka bdzie mo
ga czerpa natchnienie ze splnej, oywiajcej dan
zbiorowo idei. Ale do tego czasu sztuka moe
tylko wegetowa n . W przyszoci miaby si ukszta
towa nowy typ artysty. Zajmowanie si prac fizycz
n i cisy zwizek z ludmi zajmujcymi si wytwr
czoci sta si winny rdem natchnienia twrczego
i zrodzi wielkie dziea. Sztuka winna uczyni pik
nym wszystko, co otacza ycie czowieka 74.
Znikn wreszcie czynnoci szczeglnie przykre bd
szkodliwe dla zdrowia, spenia je bd maszyny albo
te czynnoci strac swj ujemny charakter. Gdyby
jaki Pasteur popracowa tylko par godzin w cie
kach Parya, z pewnoci znalazby wkrtce drog do
uczynienia pracy tej rwnie przyjemn, jak praca w
jego pracowni 75. Nie ma fabryki, ktrej by nie
mona urzdzi na wzr laboratorium naukowego, tak
aby praca w niej bya przyjemna i nieszkodliwa 76.
I jak w zwizku z wieloma innymi kwestiami, stara si
ukaza, e ju dokonay si pewne zmiany w tym po
danym kierunku. Za jeden z gwnych walorw
oczekiwanego ustroju uwaa Kropotkin wanie to, e
przezwyciona zostanie waciwa kapitalizmowi alie
nacja pracy. Praca przestanie wtedy by przekle
104

stwem, stanie si tym, czym by powinna swobod


nym wiczeniem wszystkich zdolnoci czowieka v .
I nie wtpi, e dziki wszechstronnemu i powszech
nemu wyksztaceniu modych pokole, dziki przy
zwyczajeniu do pracy wszystkich czonkw spoecze
stwa cywilizowanego, dziki swobodzie wyboru i mo
noci zmiany zaj i tej rozkoszy, jak daje czowie
kowi splna praca ludzi rwnych dla powszechnego
dobra spoeczestwo komunistyczne nie bdzie od
czuwao braku rk chtnych do pracy, ktre wkrtce
podwoj co najmniej wydajno ziemi i pchn prze
mys na nowe tory 78.
Zasada podziau wedle potrzeb nie ma zatem, zda
niem Kropotkina, utopijnego charakteru. Przewidy
wa jednak, e nie bdzie ona moga zosta wprowa
dzona natychmiast po rewolucji. Pocztkowo, szcze
glnie na skutek perturbacji, jakie spowoduje w pro
cesie produkcji zmiana ustroju, konieczne bdzie rac jo
nowanie szeregu artykuw, zwaszcza ywnocio
wych. Jeli wic chodzi o urzeczywistnienie tej podsta
wowej cechy przyszego ustroju, to podobnie jak
w przypadku uspoecznienia wszystkich rodkw pro
dukcji uwzgldnia Kropotkin niezbdno pewnego
okresu przejciowego, cho postulat dotyczcy zlikwi
dowania pastwa mia by zrealizowany natychmiast
w toku rewolucji.

Rewolucja
Na wyobraenia Kropotkina o nadchodzcej rewolucji
bardzo wyrany wpyw wywara Wielka Rewolucja
Francuska. Nie by on zreszt pod tym wzgldem od
osobniony. Rewolucja bya dla niego przeciwiestwem
105

reformy, bya szybkim, w cigu paru lat nastpuj


cym obaleniem urzdze, ktre wymagay stuleci, aby
si zakorzeni, a wydaway si tak trwae i niewzru
szone, e najgwatowniejsi reformatorzy ledwo si od
wayli napada na nie 79 Obalenie starych instytucji
dokonuje si z reguy na drodze wojny domowej. Re
wolucj, tj. okres przyspieszonego rozwoju i szybkich
zmian, uwaa za prawidowo procesu historycz
nego 80.
O rewolucji socjalistycznej myla o czym ju
bya mowa jako o bardzo bliskiej i nieuchronnej.
Pisa we Wspomnieniach rewolucjonisty: Kwestia po
lega nie na tym, jak unikn rewolucji jest ona nie
do uniknicia ale na tym, jak osign najwiksze
wyniki przy najmniejszych rozmiarach wojny domo
wej 81. Kropotkin nie by w takiej mierze jak Baku
nin zafascynowany burzeniem; fascynowaa go znacz
nie bardziej dziaalno konstruktywna. Wskazywa na
to, e narasta rewolucyjna sytuacja (terminem tym po
sugiwa si niejednokrotnie). Tworzyy j jego zda
niem ndza, bezrobocie, chaos w produkcji i han
dlu, upadek produkcji kapitalistycznej i .niezdolno
klas rzdzcych do opanowania negatywnych zjawisk
trawicych spoeczestwo, a take niewiarygodny
wzrost zaduenia pastw, zmierzajcych szybkimi
krokami ku bankructwu. Przewidywa, jak niemal
wszyscy wczeni socjalici, e rewolucja podobnie
jak rewolucja 1848^ roku wybuchnie niewtpliwie
w czasie strasznego przesilenia [tzn. kryzysu
M. W.] przemysowego 82, ktre doprowadzi wspom
niane zjawiska do skrajnoci. Rewolucja jest zawsze
dzieem szerokich rzesz ludu. Kropotkin sdzi, e re
wolucji dokonaj robotnicy i chopi, szczegln za rol
przypisywa ludowi miast, cho nie eksponowa w ta
kim stopniu jak socjaldemokraci znaczenia klasy ro106

botniczej. Ujmowa zatem rewolucj w kategoriach


klasowych. Liczy jednak na to, e rwnie wrd
klas posiadajcych s ludzie, ktrzy pragn rewolucji,
rozumiej jej potrzeb. I, co wicej, by zdania, e
adna rewolucja, ani pokojowa, ani krwawa, nie moe
si dokona, pki klasa, ktrej ekonomiczne i politycz
ne przywileje maj zosta obalone, nie przejmie si
gboko nowymi ideaami 83. Uwaa chyba, e tylko
wwczas opr klas uprzywilejowanych nie bdzie tak
bardzo silny, by nie mg zosta pokonany.
Istnienie obiektywnej sytuacji rewolucyjnej nie
wystarcza jeszcze, eby wybucha rewolucja. Nie
zbdne jest ponadto istnienie w masach ludowych na
strojw rewolucyjnych, ducha buntu. Tote wielk
rol do spenienia maj rewolucjonici. Speniaj j
poprzez agitacj, zanim jeszcze zaistnieje rewolucyjna
sytuacja. Gdy za ta ju si uksztatuje, szczeglnego
znaczenia nabiera propaganda czynw prowadzona
przez rewolucjonistw. Odpowiadajc na pytanie, dzi
ki czemu dokonuje si gwatowna zmiana nastrojw
mas, pisa: To wanie d z i a a n i e , dziaanie trw a
e, ponawiane bez przerwy, ze strony mniejszoci, do
konuje tego przeksztacenia. Odwaga, oddanie, duch
powicenia si s rwnie zaraliwe, jak tchrzostwo,
ulego i panika. Jakie formy przybierze agitacja?
Wszelkie, najbardziej rnorodne formy narzucone
przez okolicznoci, rodki, temperamenty, raz grone,
raz szydercze, ale zawsze zuchwae; raz kolektywne,
raz czysto indywidualne; nie zaniedba ona adnego ze
rodkw, ktry bdzie miaa pod rk, adnej okolicz
noci ycia publicznego, aby trzyma ducha na bacz
noci, by propagowa i formuowa niezadowolenie,
by pobudza nienawi przeciw wyzyskiwaczom,
omiesza rzdy, wykazywa ich sabo, i zwaszcza,
oraz cigle, budzi miao, ducha rewolty, wiecc
107

przykadem 84 Bez tego uczucia niezalenoci i ducha


odwagi, rozbudzonego przez dziaalno rewolucyjnych
mniejszoci, adna rewolucja nie mogaby si dokona.
Czy Kropotkin uwaa zatem za celowe posugiwanie
si rwnie terrorem indywidualnym, tak chtnie sto
sowanym przez niektrych anarchistw w kocu XIX
wieku? Jego stanowisko w tej sprawie ulegao pewnym
modyfikacjom, nie by on moe entuzjast tej formy
propagandy przez czyn. Bra jednak w obron anar
chistw posugujcych si t form walki; wskazywa
na przykad w 1896 r., e jest stosowana take przez in
ne postpowe ruchy i e klasy panujce nie maj prawa
zarzuca rewolucjonistom braku respektu dla ycia ludz
kiego, bo ciy na nich niejedna maa i wielka masakra,
a warunki ycia spoecznego w swym caoksztacie utrzy
mywane przez te klasy tumi respekt dla ycia86.
W Kropotkina koncepcji rewolucji tym, ktrych
okrela on mianem rewolucyjnych mniejszoci, przy
pada wic wana rola. Maj oni propagowa w masach
wyobraenie nowego ustroju spoecznego, nowy idea
ustrojowy, ktry zreszt kiekuje w wiadomoci lu
du. uciemieni powinni wytworzy sobie jak naj
bardziej jasne i dokadne pojcie o tym, czego zamie
rzaj dokona, i natchn si dostatecznie gbokim
zapaem. Wtedy, m. in. dziki powoaniu najlepszych
ludzi, moliwe bdzie odniesienie zwycistwa przy
najmniejszej liczbie ofiar i, o ile monoci, nie powik
szajc wzajemnej nienawici 86. Wtedy te masy lu
dowe bd mogy w sposb spontaniczny wiadomie
tworzy nowy ustrj spoeczny. Grupy rewolucjoni
stw, znajdujce si w rnych czciach kraju, maj
nie tylko wzbudzi w masach ducha rewolucyjnego,
bdcego powtrzmy warunkiem przeksztacenia
si rewolucyjnej sytuacji w rewolucj, winny one
te podnie czerwony sztandar powstania 87, a wic
108

sta si inicjatorami rewolucji. Kropotkin by przeko


nany, e aczkolwiek anarchici s jeszcze bardzo nie
liczni, ich liczebno ronie i bdzie rosa, a w przede
dniu powstania i w toku rewolucji stan si wikszo
ci, si dominujc, gdy daj oni prawdziwy wyraz
aspiracjom ludu. W czasie rewolucji, ktra potrwa kil
ka lat, w okresie powszechnego oywienia, gdy umys
ludzi zwyk pracowa z ogromnie zwikszon szybko
ci, propaganda .anarchistyczna przyniesie obfite owo
ce. Take w toku i po rewolucji grupy anarchistw
maj do spenienia doniose zadania. Dziaajc wrd
ludu, anarchici winni sta si inicjatorami tworzenia
przez lud nowych form ycia spoecznego i zapobiec
prbom utworzenia nowej wadzy pastwowej.
Przypisujc anarchistom powan funkcj w przy
gotowaniu i przebiegu rewolucji, Kropotkin nie uwa
a za potrzebne tworzenia jakich trwaych form
organizacyjnych ruchu anarchistycznego, obejmuj
cych zasigiem cay kraj. Ju na pocztku swej dzia
alnoci w tym ruchu opowiedzia si przeciwko two
rzeniu partii politycznej jako organizacji zmierzajcej
do zdobycia wadzy i uczestniczcej w skorumpowa
nym mechanizmie politycznym. Uwaa, e w ruchu
tym kada jednostka i kada grupa winna mie moli
wo przejawiania jak najszerszej inicjatywy, a jed
no czynu musi si wyoni z jednoci celu i z potgi
przekonania tkwicej w kadej idei swobodnie wypo
wiedzianej i powanie dyskutowanej 88.
Kropotkin nie pojmowa rewolucji w sposb woluntarystyczny. Inaczej ni na przykad blankici, nie s
dzi, by maa, dobrze zorganizowana grupa moga oba
li istniejcy ustrj, ani te, by materia spoeczna da
waa si dowolnie ksztatowa grupom rewolucjoni
stw; by przewiadczony o istnieniu okrelonych pra
widowoci w sferze zjawisk spoecznych.
109

Tak oto w gwnych zarysach miao si dokona


przejcie do nowego porzdku spoecznego i taki mia
by jego ksztat. Cho Kropotkin by gboko przeko
nany, e anarchici z wielu powodw powinni skon
kretyzowa swj idea ustrojowy, to jednak podziela
pogld wsplny wszystkim anarchistom, e nowy ustrj
musi by dzieem spontanicznej aktywnoci najszer
szych rzesz spoeczestwa. Gosi te maksym, e
rnorodno, konflikt nawet s yciem i e uniformizm jest mierci 89. Wyznawca ewolucjonizmu, za
strzega si, e spoeczestwo nie ma si krystalizowa
w jakie nieruchome ksztaty, przeciwnie bdzie ono
nieustannie zmieniao swoj posta, jako ywo rozwi
jajcy si organizm 90.

Wartoci naczelne
Ale niezalenie od konkretnego ksztatu, jaki przybie
rze, komunizm anarchistyczny urzeczywistni pewne
wartoci, ktre naley ceni najwyej, i zapewni przez
to danemu spoeczestwu i caej ludzkoci najwik
sz sum szczcia 91. Dla Kropotkina najwiksz war
toci bya w o l n o j e d n o s t k i , prymat jed
nostki. Ustrj spoeczny ma zagwarantowa wolno
jednostki, za punkt wyjcia pisa bierzemy wol
n jednostk, by od niej wznie si do wolnego spoe
czestwa 92. Nie usiowa wyjani szczegowo, co ro
zumie przez wolno, wydawao mu si to chyba zbd
ne. Miaa to by wolno absolutna, ale w o l n o
jednostki zwizanej gbok solidar
n o c i s p o e c z n . Wolno nie oznacza braku
zobowiza wobec innych ludzi, zobowizania te nie
ograniczayby jednak nikogo, gdy byyby podjte do
browolnie i odpowiaday naturalnym predyspozycjom
110

ludzkim 93. Komunizm miaby stanowi najlepszy fun


dament indywidualizmu polegajcego na penym
rozkwicie wszystkich zdolnoci czowieka, na najwy
szym rozwoju tego, co jest w nim oryginalne, na naj
wikszej podnoci inteligencji, uczu i woli 84. Kro
potkin wypowiada si wprawdzie nieraz krytycznie
o indywidualizmie rozpowszechnionym w spoecze
stwie kapitalistycznym, ale mia na uwadze postaw
egoistyczn, pozbawion uczu solidarnoci z innymi
ludmi. Pragn natomiast takich form ycia spoecz
nego, ktre byyby oparte na dobrowolnym uczestnic
twie, na solidarnoci i wiziach nieformalnych, na
spontanicznym i moralnym charakterze relacji mi
dzyludzkich 95. Harmonia spoeczna miaa by osigni
ta nie przez uniformizacj, lecz poprzez swobodn ini
cjatyw, swobodne dziaanie i swobodne zrzeszenie.
Najpeniejszy rozwj indywidualnoci poczony wi
nien by z najwyszym rozwojem dobrowolnego stowa
rzyszenia 96.
W hierarchii wartoci Kropotkina naczelne miej
sce przypadao take rwnoci. Nie traktowa jej wy
cznie bd gwnie instrumentalnie; ma ona za
sadnicz warto samoistn. Podkrela te, e denie
do rwnoci jest podstawow tendencj istniejcych
spoeczestw. Ale pojmowanie rwnoci byo u niego
spraw do zoon. Ma ona cechowa przede wszy
stkim ekonomiczn sfer ycia spoecznego. Nie ma
jednak polega na ujednoliceniu spoeczestwa, prze
cie rozmaito gustw i potrzeb jest gwn rkoj
mi postpu ludzkoci 97. Rwno ma by warun
kiem rozwoju rnorodnoci, r w n m o l i w o
ci z a s p o k a j a n i a n I T r w n y c h p ot r z e b.
A rwno ma wyrasta z poczucia sprawiedliwoci.

111

Prba unaukowieniu anarchizmu


Szczeglne miejsce, jakie Kropotkin zajmuje w dzie
jach myli anarchistycznej, wynika w niemaej mierze
take z tego, e podj on prb unaukowienia tej do
ktryny. Atmosfera intelektualna epoki spowodowaa,
e przywizywa do tego zadania ogromn wag. Pisa,
e gdy rozpoczyna sw dziaalno w Federacji Ju raj
skiej, wiedzia ju wtedy, jak wiele trzeba zrobi dla
naukowego i filozoficznego uzasadnienia anarchi
zmu M.
Szczeglnie zaleao mu na wykazaniu, e anar
chizm jest czym wicej ni tylko ideaem czy projek
tem nowego porzdku spoecznego. W rozprawie Nauka
wspczesna i anarchizm da takie okrelenie: Anar
chizm jest pogldem na wiat opartym na mechanicz
nym lub raczej kinetycznym [gdzie indziej: materialistycznym M. W.] pojmowaniu wszystkich zjawisk
przyrody, cznie z yciem spoeczestw ludzkich, z ich
zagadnieniami gospodarczymi, politycznymi i moral
nymi. Jego metod bada jest metoda waciwa wszy
stkim naukom przyrodniczym, w ktrych kady wnio
sek naukowy musi by przeprowadzony i uzasadnio
ny jedn i t sam metod. Jego celem jest stworzenie
filozofii syntetycznej, obejmujcej nie tylko przejawy
caego ycia przyrody, lecz take przejawy ycia spo
ecznego " . Mocno podkrela, e anarchizm posu
guje si indukcyjno-dedukcyjn metod nauk przyrod
niczych, metod, ktra przyczynia si do rozkwitu ca
ej nauki wspczesnej.
T podstaw przyrodnicz miaa by wiedza o czo
wieku czy te o tym, co nazywano natur ludzk.
W wywodach Kropotkina na temat realnoci postulo
wanego ustroju spoecznego kwestia ta odgrywaa
przecie donios rol. Gwnie temu zadaniu powi112

eona bya jedna z jego najbardziej znanych ksiek,


ogoszona w 1902 r.: Pomoc wzajemna jako czynnik
rozw oju100 (zbir artykuw publikowanych na amach
angielskiego czasopisma naukowego). Bya to praca
wyranie polemiczna, skierowana przeciw popularne
mu wwczas tzw. socjaldarwinizmowi101. Kropotkin
uwaa, e kierunek ten znieksztaca cenn koncepcj
D arw ina102. Wskutek polemicznoci wywodw ksika
nabraa do jednostronnego charakteru, z czego autor
zdawa sobie spraw, zastrzegajc si: Przewiduj
zarzut, e w ksice tej przedstawiem zarwno zwie
rzta, jak i ludzi w sposb zbyt przychylny, powiedz
by moe, e pooyem nacisk na waciwoci spoecz
ne, zaledwie dotykajc de antyspoecznych i egoi
stycznych. Byo to jednak nieuniknione. W ostatnich
czasach tak duo syszaem o bezlitosnej walce o byt,
ktr rzekomo prowadzi kade oddzielne zwierz prze
ciwko wszystkim zwierztom, kady oddzielny czo
wiek dziki przeciwko wszystkim innym dzikim
i kady czowiek cywilizowany przeciwko wszystkim
wspobywatelom i twierdzenia te stay si tak da
lece przedmiotem wiary e jest rzecz konieczn
przeciwstawi im przede wszystkim obszerny szereg
faktw ukazujcych ycie zwierzce i ludzkie w wie
tle odmiennym 103. Istotnie, Kropotkin nie szczdzi
trudu, by zadanie to speni, i nagromadzi w tym ce
lu ogromn liczb przykadw. Miay one przede wszy
stkim wiadczy, e czowiek od zarania swego istnie
nia wykazywa skonno do wspdziaania, solidar
noci, wzajemnej pomocy, i e ta skonno czy te
instynkt natury ludzkiej byy stale potnym moto
rem postpu spoecznego. Stanowi te przyrodnicz
podstaw norm moralnych. Nie istnieje bowiem adna
nieuchronna sprzeczno midzy jednostk a spoe
czestwem. Sprzecznoci s konsekwencj specyficz
8 Prekursorzy...

113

nych stosunkw spoecznych. To wanie stosunki spo


eczne dawi naturaln skonno do wzajemnej po
mocy. Ale Kropotkin nie negowa istnienia take in
nych skonnoci. W pniejszej Etyce, ogoszonej po
miertnie (1922), wyrni u czowieka dwa szeregi
przeciwstawnych uczu, jedne spord tych uczu
pchaj czowieka do tego, aby innych sobie podporzd
kowa gwoli osobistym swoim celom; gdy tymczasem
inne uczucia kad mu jednoczy si z innymi ludmi,
aby wsplnym wysikiem osiga pewne okrelone za
mierzenia 104. Przewanie jednak przypisywa ludziom
uczucia dodatnie. I by przewiadczony, e po zniesie
niu deprawujcych czowieka instytucji, tj. pastwa
i wasnoci prywatnej, uczucia te w peni si rozwin
i nastpi zgodno interesw jednostki z interesami
ogu.
O Kropotkinie pisze si z reguy, e by optymist
skrajnym i naiwnym. I wskazuje si czsto na jego
prognoz, e te cechy osobowoci, ktre byyby nie
zbdne dla funkcjonowania komunizmu anarchistycz
nego, uksztatuj si w skali masowej w cigu krt
kiego czasu. Istotnie sdzi, e czas rewolucji bdzie
okresem odrodzenia moralnego. Wyraa przekonanie,
e nawet najbardziej spodlone spoeczestwo zmie
nia si cakowicie w wielkich epokach 105. Ma to
umoliwi dokonanie przeobrae ustrojowych. Gdy
za nowy ustrj zostanie stworzony, spoeczestwo
bdzie mogo y i rozwija si bez odwoywania si
do powicenia, albowiem wypleni ucisk i przez to
samo stworzy grunt dla rozwoju wszelkich uczu soli
darnoci i braterstwa I06. Nowy ustrj miaby zatem
niejako automatycznie wytworzy nowy typ osobo
woci. Odmienno optymizmu Kropotkina od opty
mizmu wielu pozostaych nurtw socjalizmu dotyczya
wic oceny czasu potrzebnego do zrealizowania ideau
114

spoecznego oraz oceny metod i rodkw jego reali


zacji. Sam ten idea nie rni si jednak w sposb
istotny od ideau dominujcego w myli socjalistycznej.
Take wedle Marksa spoeczestwo komunistyczne mia
o by uwolnione od pastwa i realizowa zasad po
dziau kademu wedle jego potrzeb.
miao prezentowanej przez Kropotkina wizji
i jego zapewnienia, e jest naukowo uzasadniona, przy
czyniy si do tego, e anarchizm w jego ujciu
cho bardziej naiwny ni anarchizm Proudhona czy
Bakunina wzbudzi zainteresowanie do licznych
intelektualistw, a zwaszcza artystw. Nie bez wpy
wu byy te zapewne osobiste cechy Kropotkina, szla
chetno charakteru, barwny yciorys, autorytet uczo
nego.
Kropotkin by ostatnim klasykiem anarchizmu, ale
nie ostatnim jego ideologiem. Rwnolegle z nim, a i po
nim tworzyli inni. We Francji, ktra staa si centrum
ruchu anarchistycznego, czoowymi jego propagatorami
byli znany geograf Eise Reclus, filozof Sebastian
Faure, publicysta Jean Grave. We Woszech tworzyli:
wybitny dziaacz Errico Malatesta oraz znany teore
tyk Saverio Merlino, ktry pod koniec lat dziewi
dziesitych oddali si od anarchizmu i okreli si
jako socialista libertario. W niemieckim obszarze j
zykowym anarchizm nie znalaz wielkiego uznania, je
dynie Gustav Landauer rozwija myl anarchistyczn
w kierunku religijno-mistycznym. Nie mia teoretykw
anarchizm hiszpaski, cho liczebnie silniejszy ni w
innych krajach, znajdowa wyznawcw niemal wycz
nie wrd ubogich warstw spoecznych.
Pod koniec XIX wieku anarchizm sta si gony
na skutek licznych zamachw bdcych dzieem jego
wyznawcw. Nie wzmocnio to jednak wpyww ru
chu i nie oywio jego doktryny. Negatywne skojarze
*8

115

nia zwizane z terminem anarchia przybray jeszcze


na sile. Spotgowa si te antagonizm midzy partia
mi socjalistycznymi a anarchistami. Partie dystanso
way si od anarchistw, zarzucay im, e dziaalno
terrorystyczna przynosi w istocie korzyci siom za
chowawczym. Ta krytyka nie bya bynajmniej nieuza
sadniona.
Dowiadczenie historyczne pokazao jednak, e cho
centralna idea anarchizmu ma charakter utopijny, cho
wiele w niej symplifikacji i kracowoci, jej twrcy
lepiej ni inni socjalici, w tym take marksici, zda
wali sobie spraw z problemw, ktre zrodzi zachowa
nie pastwa po obaleniu kapitalizmu. Odnotujmy tu
choby opini, e pastwo postrewolucyjne nie bdzie
pastwem obumierajcym, e istnieniu wadzy towa
rzyszy dno do tworzenia systemu przywilejw.
Anarchici obawiali si nowych zagroe wolnoci. Do
wiadczenie dowiodo, e te zowieszcze przestrogi nie
byy tak bezpodstawne, jak sdzili ich oponenci. Do
wiadczenie to kae .te inaczej spojrze na waciw
anarchizmowi, cho nie tylko jemu, ide, goszc, e
sednem tworzenia ustroju socjalistycznego powinna
by pena aktywno spoeczestwa, artykuujca si
poprzez sie stowarzysze i zwizkw, gdy ustrj ten
to przede wszystkim dzieo spontanicznej, rnorodnej
aktywnoci spoecznej, nie za dzieo armii urzdni
kw. Tumaczy to, dlaczego pewne tezy anarchizmu,
pewien waciwy mu sposb mylenia oraz otaczajc
go atmosfera wolnoci i spontanicznoci, odradzaj si
w tej czy innej postaci.

Studium II

Rewolucyjny syndykalizm

U rde
rewolucyjnego syndykalizmu

Doktryna rewolucyjnego syndykalizmu1 stanowia


szczegln koncepcj czy by posuy si zbyt sze
roko rozumianym, ale modnym dzi terminem
szczeglny model ruchu robotniczego, procesu rewo
lucji i przeobrae socjalistycznych. Ideologowie tego
nurtu traktowali w model jako przeciwstawny kon
cepcjom zarwno tzw. ortodoksyjnych marksistw, jak
i Bernsteina, a nawet anarchistw. Odmienno taka
niewtpliwie istniaa, cho nie w kadym z tych przy
padkw bya rwnie wielka. Gosili te, e przezwyci
yli w dylemat dotyczcy polityki ruchu robotnicze
go, ktry podzieli ten ruch na dwa nurty: reformisty
czny i rewolucyjny, oraz ow kontrowersj, ktra po
dzielia dotychczasowych zwolennikw Marksa na tzw.
ortodoksyjnych marksistw i na rewizjonistw. Pre
tendowali do roli kierunku, ktry zdoa przezwyci
y tzw. kryzys socjalizmu, a take przywrci socja
lizmowi utracon przeze rol cywilizacyjn i odmo
dzi go.
Ideologowie rewolucyjnego syndykalizmu wielo
krotnie podkrelali odrbno swoich koncepcji od in
119

nych prdw ideowych wczesnego ruchu robotnicze


go. Tak na przykad Hubert Lagardelle pisa w
1908 r.: Przez sw koncepcj walki klasowej przeciw
stawia si on [rewolucyjny syndykalizm] czystemu
korporacjonizmowi, ktrego wzr daje trade-unionizm
angielski; przez przyznanie prymatu instytucjom pro
letariackim odgranicza si od socjalizmu parlamentar
nego; przez swoj trosk o twrczo pozytywn i swe
lekcewaenie ideologii odrnia si od tradycyjnego
anarchizmu 2.
Rewolucyjny syndykalizm, okrelany niekiedy jako
lewicowy rewizjonizm, zacz si ksztatowa niemal
w tym samym czasie, gdy Bernstein podj rewizj
marksizmu, prbujc uzasadni teoretycznie polityk
reformistyczn. Nie uzyska jednak tak szerokiego od
zewu i takiej aprobaty jak koncepcje Bernsteina, a je
go wpyw na polityk ruchu robotniczego by bez po
rwnania mniejszy i bardziej krtkotrway ni kla
sycznego rewizjonizmu.
Najbardziej rozwinit posta przybraa ta ideolo
gia we Francji i Woszech, a w ruchu robotniczym tych
krajw znalaza w pierwszej dekadzie XX stulecia sto
sunkowo najwikszy aplauz.
Wzbudzia pewne zainteresowanie w innych kra
jach, bardziej jednak wrd nielicznych ideologw
i publicystw ni wrd rzesz robotniczych.
Rewolucyjny syndykalizm by ideologi zrodzon
przez francuskie zwizki zawodowe * i cile z ruchem
zwizkowym zczon. Ksztatowa si natomiast obok
ruchu socjalistycznego zorganizowanego w partie poli
tyczne, cho niektrzy jego zwolennicy znajdowali si
w ich szeregach. Co wicej, powstawa w opozycji do
istniejcych we Francji partii socjalistycznych. Do
kwestii tej jeszcze wrc.
Doktryna ta formuowana bya przede wszystkim
120

w przemwieniach, artykuach prasowych i broszu


rach, nie za w traktatach i pracach teoretycznych.
Nie tyle wyprzedzaa praktyk ruchu, ile bya raczej
jej nastpstwem, prb jej teoretycznego uzasadnie
nia 4.
Ideologia ta nie zostaa nigdy przez jej wsptwr
cw skodyfikow a. Za kodyfikacj tak nie mona
uwaa nawet prac Jerzego Sorela, najwybitniejszego
spord intelektualistw zaliczanych do tego kierun
ku.
Ju to powoduje trudnoci syntetycznego jej przed
stawienia. A niebagatelne bnice pogldw poszcze
glnych jej wsptwrcw te nie uatwiaj tego za
dania. Rewolucyjny syndykalizm nigdy nie by jedno
lity. Teza ta jest suszna nawet wwczas, gdy odnosi
si tylko do jego francuskiej wersji. Naley o niej
pamita zwaszcza wtedy, gdy ma si na uwadze syn
dykalizm rewolucyjny w innych krajach, przede wszy
stkim we Woszech.
Za ojca duchowego tego kierunku uwaa si Fer
nanda Pelloutiera. Wywar on bardzo gboki wpyw
na uksztatowanie idei syndykalistycznych we Francji
i w znacznej mierze przyczyni si do przezwycienia
chaosu i rozdrobnienia w ruchu zawodowym 5.
Nie podejmujc tutaj prby systematycznego przed
stawienia dziejw francuskiego ruchu zawodowego,
tumaczcych w niemaej mierze powstanie interesuj
cej nas ideologii, odnotujmy niektre tylko, szczegl
nie istotne momenty jego rozwoju 6.
Aczkolwiek dopiero ustawa z 21 marca 1884 zale
galizowaa zwizki zawodowe, jednake ruch o charak
terze zawodowym rozwija si ju wczeniej. W dru
giej poowie lat szedziesitych powstaj przede
wszystkim w Paryu, ale take w niektrych orod
kach prowincjonalnych, w Marsylii, w Bordeaux
121

Izby Zwizkowe (Chambres syndicales), grupujce ro


botnikw na zasadzie wykonywanego zawodu.
W 1868 r. uzyskay akceptacj ze strony Napoleo
na III, pod warunkiem e nie bd szkodziy wolnoci
handlu i przemysu i nie stan si orodkami agitacji
politycznej. W ich szeregach zmagay si ze sob dwie
tendencje. Wedle jednej, Izby Zwizkowe miay su
y przede wszystkim do prowadzenia negocjacji ro
botnikw z pracodawcami i w ten sposb ograniczy
odwoywanie si do strajkw; wedle drugiej, zadaniem
ich miao by wanie wspieranie ruchu strajkowego.
W ostatnich latach Drugiego Cesarstwa Chambres
syndicales, korzystajc z tego,, e po milczcej uprzed
nio tolerancji ze strony wadz nastpia tolerancja ja
wna, znacznie si rozwiny, zwaszcza w tych dzie
dzinach wytwrczoci, ktre zachoway bardziej rze
mielniczy charakter. Niemaa w tym bya zasuga
Eugenea Varlina, uwaanego za najbardziej reprezen
tatywnego dziaacza robotniczego tego okresu. Rozwj
ten zosta przerwany przez represje bdce reakcj na
Komun Parysk. Oywienie ruchu zawodowego za
czo si jednak ju w 1875 r. W rok pniej odby
si w Paryu kongres robotniczy, w ktrym uczestni
czyo 255 delegatw ze stolicy i 105 z prowincji. Prze
biega on pod znakiem dania wolnoci stowarzysze
i zgromadze, troski o stworzenie robotnikom lepszych
warunkw do obrony ich interesw ekonomicznych,
przy rwnoczesnym dystansowaniu si od ideologii
socjalistycznej. W 1881 r. miao ju istnie we Francji
500 Chambres syndicales. Wedle okrelenia jednego
z autorw francuskich, rodzcy si ruch zawodowy
nie by zorientowany na walk, lecz na negocjacje.
Od koca lat siedemdziesitych przybieray na sile
w tym kierunku tendencje kolektywistyczne, postulu
jce uspoecznienie podstawowych bogactw mineral
122

nych i rodkw produkcji. Wzrastao te przewiadcze


nie o potrzebie tworzenia organizacji robotniczych,
zdolnych do przeciwstawienia si potnym organiza
cjom buruazji i do walki przeciw istniejcemu po
rzdkowi spoecznemu. W miejsce ruchu zwizkowego
reformistycznego i antykolektywistycznego pojawi si
ruch zwizkowy zorientowany rewolucyjnie. Jednake
proces ten, rwnolegy do przeobrae dokonujcych
si take w innych krajach Europy Zachodniej, przy
bra we Francji bardzo specyficzn posta.
Stosunek wadz pastwowych do ruchu zawodowe
go przyczyni si jak pisze Georges Lefranc
do uksztatowania si przewiadczenia, e nie ustawy
s wane, ale sia klasy robotniczej; e jeli zwizki
zawodowe s silne, respektuje si je nawet wwczas,
gdy w swej dziaalnoci przekraczaj obowizujce
normy prawne, a jeeli s one sabe, szykanuje si je,
nawet gdy cile przestrzegaj tych norm. Powstao
zatem u robotnikw francuskich lekcewaenie prawa
silniejsze ni wrd robotnikw wielu innych krajw 7.
Na przeomie lat siedemdziesitych i osiemdziesi
tych XIX wieku powstao kilka oglnokrajowych fede
racji grupujcych Chambres syndicales poszczeglnych
zawodw. W kilka lat pniej podjta zostaa na kon
gresie w Lyonie (1116 padziernika 1886) prba stwo
rzenia oglnokrajowej federacji grupujcej cay ruch
zawodowy. Ta pozostajca pod wpywami guesdystw
federacja nie rozwina si jednak. Dopiero w 1895 r.
na kongresie w Limoges zostaa utworzona trwaa i y
wotna forma poczenia w skali krajowej caego ruchu
zawodowego, tj. Confdration Gnerale du Travail
(CGT). Jednake do 1902 r. istniaa jako odrbny orga
nizm Federacja Gied P racy 8, ktra z interesujcego
nas punktu widzenia zasuguje na szczegln uwag.
Od koca lat osiemdziesitych w wielu miastach
123

Francji powstaj tzw. Giedy Pracy (Les Bourses du


Travail). Miay one by czynnikiem integracji ruchu
zawodowego z pastwem i wadzami municypalnymi.
Ich rzeczywista rola staa si jednak cakiem odmien
na.
W utworzonej w 1892 r. Fedration des Bourses
du Travail zrodziy si wanie zalki ideologii rewo
lucyjnego syndykalizmu.
Ju w deklaracji kongresu zaoycielskiego zama
nifestowana zostaa zdecydowana wola przeciwstawie
nia si wszelkiej ingerencji wadz administracyjnych
i pastwowych w funkcjonowanie Gied Pracy, trak
towanych jako organizacje wzajemnej pomocy, organi
zacje oporu, zwaszcza w przypadku akcji strajko
wej, a take jako instytucje zajmujce si propagan
d oraz dziaalnoci edukacyjn.
Szczeglnie duy wpyw na charakter Bourses du
Travail, ktre powstay, by zajmowa si porednic
twem pracy, a stay si stopniowo spoecznym i poli
tycznym orodkiem ruchu robotniczego, wywar wa
nie Pelloutier, stojcy na czele Federacji od 1895 do
1901 r.,. tj. do momentu mierci w wieku 34 l a t 9. Ten
potomek starej rodziny buruazyjnej by najpierw
majc lat okoo dwudziestu zwolennikiem marksi
stowskiej partii socjalistycznej kierowanej przez Guesdea, zerwa z ni jednak po kilku latach na tle spo
ru o strajk generalny. Zbliy si nastpnie do anar
chistw i jeszcze jako zwolennik tego kierunku uzna,
e naley powici si dziaalnoci w ruchu zawodo
wym.
Wezwa on wwczas anarchistw do wstpowania
w szeregi zwizkw zawodowych i wielu z nich odpo
wiedziao na jego apel. Dao to asumpt do twierdze
nia, e rewolucyjny syndykalizm by niemal wycz
nie lub gwnie dzieem anarchistw10.
124

W jego publikacjach i wystpieniach mamy ju


koncepcje, ktre stay si trwaymi elementami rewo
lucyjnego syndykalizmu. Przede wszystkim wizj s p o
e c z e s t w a p r o d u c e n t w , opartego na fede
racji autonomicznych lokalnych jednostek produkcyj
nych, a take koncepcj s t r a j k u g e n e r a l n e g o .
Mona te okreli miejsce, jakie w systemie jego po
gldw zajmowaa idea a k c j i b e z p o r e d n i e j
(1action directe), chocia nie jest pewne, czy sama na
zwa pochodzi od niego. Idea ta stanowia swoist trans
pozycj znanej formuy I Midzynarodwki, gosz
cej, e wyzwolenie klasy robotniczej musi by jej
wasnym dzieem. Akcj bezporedni klasy robotni
czej traktowa Pelloutier jako rodek walki zarwno
o jej zasadnicze, jak i biece interesy, a take jako
wany instrument edukacji rzesz robotniczych. Aczkol
wiek nie odegnywa si od przemocy, przeciwnie,
eksponowa nieraz niezbdno uciekania si do niej,
nie utosamia jednak akcji bezporedniej z jej sto
sowaniem.
Pelloutier bardzo krytycznie odnosi si do syste
mu parlamentarnego. By przewiadczony, e nie
istnieje moliwo narzucenia buruazji takiego usta
wodawstwa, ktre by jej nie odpowiadao. Powoujc
si na Marksa, pisa, e ustrj polityczny jest odzwier
ciedleniem systemu ekonomicznego, a wic nie mona
oczekiwa, by pastwo godzio w interesy klas posia
dajcych. Ale jego sprzeciw wobec systemu parlamen
tarnego mia jeszcze gbsze przesanki: wynika z ge
neralnej opozycji wobec wadzy pastwowej. Rewolu
cja socjalistyczna miaa w jego rozumieniu polega nie
na zdobyciu wadzy pastwowej przez parti socjali
styczn, gdy to oznaczaoby tylko zmian osb panu
jcych nad robotnikami, lecz na zburzeniu pastwa.
Pastwo dla niego to przede wszystkim organy uci
125

sku: wojsko, policja, aparat wymiaru sprawiedliwoci.


Odnotujmy jeszcze, e waciwe mu byo a dla re
wolucyjnego syndykalizmu znamienne podejcie do
form walki klasowej proletariatu z punktu widzenia
ich wartoci jako sposobw samowychowania mas ro
botniczych.
Ideologia rewolucyjnego syndykalizmu uksztatowa
a si ostatecznie bezporednio po mierci Pelloutiera.
Stao si to za spraw dwch grup ludzi. Po pierwsze,
za spraw kilku wybitnych praktykw ruchu zawodo
wego, ktrzy koncepcjom swym dawali wyraz take
w druku. Wymieni naley przede wszystkim Victora
Griffuelhesa i Emila Pougeta. Pierwszy wywodzi si
z nurtu blankistowskiego. By, podobnie jak jego
ojciec, szewcem. W 1902 r., majc lat dwadziecia
osiem, zosta sekretarzem generalnym Generalnej Kon
federacji Pracy (CGT), ktra w tym wanie roku
przybraa ksztat definitywny. Sta na jej czele do
1909 r., a wic w jej okresie najbardziej bojowym
przed pierwsz wojn wiatow. Propagowa dynami
czn taktyk i przewodzi umiejtnie wczesnej walce
strajkowej n .
P ouget12, zwizany pocztkowo z anarchizmem,
redagowa od 1900 r. czasopismo zwizkowe La Voix
du Peuple. Radykalny zwolennik moliwie najszyb
szego i totalnego przeksztacenia istniejcego spoe
czestwa, by propagatorem akcji bezporedniej.
Drug grup stanowili intelektualici. Tworzyli j
Jerzy Sorel, Hubert Lagardelle13 i Edouard B e rth 14.
Najwybitniejszy z nich by niewtpliwie Sorel, naj
bardziej natomiast zwizany z ruchem syndykalistycz
nym Lagardelle, ktry zaoy w 1899 r. i redagowa
czasopismo Le Mouvement Socialiste. Stao si ono
gwn trybun rewolucyjnego syndykalizmu i okre-

126

siane jest niekiedy jako najlepszy periodyk rewolu


cyjny, jaki kiedykolwiek ukazywa si we Francji.
Kwestia stopnia wpywu tej grupy intelektualistw
na praktykw i kwestia stopnia zbienoci pogldw
tych dwch grup zasuguje na dokadniejsze rozpatrze
nie 15.
Ideologia ta ksztatowaa si stopniowo. Za doku
ment wieczcy proces tego ksztatowania si uzna
mona rezolucj, ktr na wniosek Griffuelhesa
uchwali kongres zwizkowy w Amiens (1906 r.),
traktowan pniej jako oficjalny manifest rewolucyj
nego syndykalizmu i zwan kart Amiens 16.
Rewolucyjni syndykalici prezentowali sw ideo
logi i swj ruch jako reakcj przede wszystkim na
reformizm. Miaa to by odpowied autentycznie, a nie
tylko jak rzekomo w przypadku ortodoksyjnych
marksistw werbalnie rewolucyjna.

Jerzy Sorel
Metafizyk
rewolucyjnego syndykalizmu

Sorel a rewolucyjny syndykalizm


Analizujc ideologi rewolucyjnego syndykalizmu
i uwzgldniajc wpyw, jaki wywara na pniejsz
myl polityczn oraz ruchy polityczne, zwaszcza za
pewien renesans niektrych jej idei przewodnich w
ostatnich kilkunastu latach, szczegln uwag naley
powici Jerzemu Sorelowi.
Nie dlatego, by mona go byo uwaa za gwne
go twrc tej ideologii czy jak pisze Santarelli
za ojca rewolucyjnego syndykalizmu1.
Czoowi przywdcy i zarazem ideologowie rewolu
cyjnego syndykalizmu stanowczo odegnywali si od
ulegania jego wpywowi. Victor Griffuelhes odpowia
da przeczco na pytanie, czy czyta Sorela, dodajc:
Ja czytam Aleksandra Dumasa 2. Wedle opinii jed
nego z wybitnych dziaaczy CGT, w tym rodowisku
nie znalazoby si p tuzina ludzi, ktrzy czytali Rejlexions sur la uiolence 3. Wedle innej miarodajnej in
formacji, Wpyw Sorela na uformowanie si i roz
wj rewolucyjnego syndykalizmu by aden 4. Jeli
by nawet uzna, e opinie te mog by przesadne; e
mamy do czynienia z celowym lub niewiadomym
128

pomniejszaniem roli Sorela; e liczne jego publikacje


na lamach Le Mouvement Socialiste musiay prze
cie jako oddziaywa na czytelnikw tego wpywo
wego czasopisma5 o Sorelu naley mwi raczej
jako o mylicielu, ktry ksztatowa swe koncepcje
rwnolegle do rozwoju rewolucyjnego syndykalizmu
jako ruchu i jako doktryny; ktry raczej historiozo
ficznie obudowywa i podbudowywa, komentowa
t ideologi, ni jako o jej wybitnym wsptwrcy.
Mona by twierdzi, e to nie tyle Sorel uksztatowa
wczesny rewolucyjny syndykalizm, ile nurt ten w
cigu kilku lat okrela dominujce wtki jego refle
ksji teoretycznej, pytania, na ktrych si ona koncen
trowaa, i tre odpowiedzi na te pytania. On sam zre
szt pisa o Rozwaaniach o przemocy, e s filozofi
moralnoci, zbudowan na zasadzie obserwacji zjawisk
rewolucyjnego syndykalizmu 6, i okrela sw rol
jako sympatyka, ktry z boku obserwuje ruch po to,
by pozna, co w nim jest najbardziej istotne.
Sorel zasuguje na szczegln uwag dlatego, e
prace tego wedle okrelenia Jauresa metafizyka
rewolucyjnego syndykalizmu, pisane w okresie, gdy
identyfikowa si z tym nurtem, s z caego jego do
robku najbardziej znane, uczyniy go sawnym i za
pewniy mu niebahe miejsce w dziejach myli spo
ecznej i politycznej XX wieku. Dotyczy to w szcze
glnoci ksiki Refleocions sur la violence, ktrej po
pularno bya bez porwnania wiksza ni wszyst
kich pozostaych jego publikacji7. Okoliczno ta ma
tym wiksze znaczenie, e prace innych, bardziej
autentycznych ideologw rewolucyjnego syndykali
zmu, ustpujcych mu znacznie pod wzgldem szero
koci horyzontw i oryginalnoci myli, staway si
z biegiem czasu coraz mniej znane i coraz trudniej do
stpne. W konsekwencji Sorel zacz uchodzi i w co8 Prekursorzy...

129

raz wikszym stopniu uchodzi nie tylko za najwybi


tniejszego, ale te za najbardziej reprezentatywnego
ideologa rewolucyjnego syndykalizmu. Idzie rwnie
0 to, e Sorel wywar bardzo znaczny wpyw nie tyl
ko na rewolucyjny syndykalizm woski (o czym bdzie
jeszcze mowa), lecz take na niektrych wybitnych
intelektualistw zwizanych z ruchem socjalistycznym
w innych krajach. Zakres i charakter tego wpywu
winny by przedmiotem odrbnej analizy, sdz jed
nak, e nieco przesadna jest opinia autora najnowszej
francuskiej monografii o Sorelu, e do czasu Sartrea
by on tym Francuzem, ktry poza granicami Francji
mia najgbszy wpyw na rewolucyjn inteligencj
XX w ieku8.
Ale Sorel wpyn nie tylko na rewolucyjn inteli
gencj, lecz take na wielu inteligentw, ktrzy stali
si zwolennikami faszyzmu. Autor posowia do nowe
go niemieckiego wydania Rozwaa o przemocy pisa,
e wychodzc od Sorela mona byo rwnie dobrze
doj do komunizmu, jak do faszyzmu9. Koakowski
za uwaa, e Sorel jest postaci pod tym wzgldem
szczeglnie donios, e losy jego idei ujawniaj z b i e
no s k r a j n y c h
form
prawicowego
1 l e w i c o w e g o r a d y k a 1 i z m u 10. Zasadne jest
wic pytanie, czy Sorela uwaa naley za proroka re
wolucyjnego syndykalizmu, czy za proroka wielkiej
antydemokratycznej reakcji dwudziestego wieku. Mo
na zatem twierdzi, e zakres jego oddziaywania tu
maczy si nie tylko znaczeniem podnoszonych przez
niego problemw, lecz rwnie niejednorodnoci j e
go koncepcyj. Do zagadnienia tego jszcze wrc.
Wyodrbniajc prezentacj myli Sorela, pragn
uwypukli te jej wtki, ktre byy najbardziej sorelowskie, a przede wszystkim te,, ktre zoyy si na
metafizyk rewolucyjnego syndykalizmu, a ktre
130

nie wystpoway w ogle w pogldach innych ideolo


gw tego nurtu lub zostay przejte przez nich od nie
go. Tylko odnotuj natomiast te, ktre nale do zes
pou pogldw wsplnych wszystkim ideologom rewo
lucyjnego syndykalizmu.
Cho Sorel sta si sawny gwnie jako ideolog
rewolucyjnego syndykalizmu, okres identyfikowania
si z tym nurtem by tylko krtkim, kilkuletnim epi
zodem w jego biografii intelektualnej i ideowej. Obfi
tujca w zaskakujce zwroty biografia ta nie zacza
si od tego okresu i na nim si nie skoczya.
Sorel mia ju ponad czterdzieci lat (ur. 1847),
gdy wycofa si z dotychczasowej dziaalnoci zawodo
wej by gwnym inynierem departamentu mo
stw i drg i rozpocz karier intelektualisty,
humanisty o szerokim wachlarzu zainteresowa. W kil
ka lat pniej, okoo 1893 r., zbliy si do marksizmu
i sta si bardzo aktywnym wsppracownikiem dwch
kolejno ukazujcych si czasopism o charakterze
marksistowskim. Wkrtce zacz uchodzi za czoowe
go marksist francuskiego. Za takiego uwaali go ww
czas Croce i Antonio Labriola. Nie bya to jednak opi
nia powszechnie podzielana. To, e moga ona w ogle
powsta, wynikao w niemaym stopniu z nader ubo
giego stanu i niskiego poziomu wczesnej myli mark
sistowskiej we F ran cjil. Susznie te podnosi si obe
cnie wtpliwoci, czy by on rzeczywicie marksist w
latach 18931897, okrelanych niekiedy jako jego
okres ortodoksyjny, gdy gosi, e teoria Marksa
stanowi najwiksz od wielu stuleci innowacj w filo
zofii i punkt wyjcia dla owocnego przeksztacenia
istniejcego sposobu mylenia 12. Sorel uwaa si
wwczas wprawdzie za marksist, jednake jego zna
jomo pism Marksa i Engelsa bya niewielka ju
choby z tego powodu, e prawie nie zna niemieckie
131

go, a tylko nieliczne ich prace ogoszone zostay w j


zyku francuskim. wczesne prace Sorela wskazuj na
to, e jego pojmowanie teorii Marksa byo bardzo swo
iste; nie przej on systemu Marksa, lecz tylko pewne
idee marksowskie, nadajc im swoist interpretacj
i swoicie je komponujc.
Nie ulega natomiast wtpliwoci, e by jednym
z tych, ktrzy w kocu ubiegego stulecia zapocztko
wali rewizj marksizmu. Swym zastrzeeniom wobec
koncepcyj twrcw marksizmu, szczeglnie Engelsa,
da wyraz najpierw, w drugiej poowie 1897 r., w li
stach do Benedetta Crocego, ktre nieco pniej uczy
ni przedmiotem kilku publikacji13. Obiektem krytyki
sta si zwaszcza materializm historyczny, w szczegl
noci kategoria konieczno historyczna i determi
nizm historyczny; zakwestionowa te pojcie socja
lizmu naukowego, odmawiajc naukowego charakte
ru programowi maksimum partii socjalistycznych
i koncepcjom dotyczcym ksztatu przyszego, socjali
stycznego spoeczestwa. Podj rwnie krytyk kon
cepcyj ekonomicznych Marksa, teorii wartoci, teorii
zuboenia, teorii koncentracji produkcji i koncentracji
posiadania. W swych publikacjach krytykowa jednak
Marksa bardziej powcigliwie ni w listach do Croce
go; zarzuty kierowa przede wszystkir pod adresem
tzw. ortodoksyjnych marksistw. Z aprobat odnosi
si do rewizji marksizmu podjtej przez woskiego so
cjalist Saveria Merlina. Z uznaniem Sorela spotka
si te rewizjonizm Bernsteina. W sporze midzy Bern
steinem a Kautskim Sorel opowiedzia si cakowicie
po stronie autora Przesanek socjalizmu. Odpowiada
y mu nie tylko przedstawione w tej pracy koncepcje
teoretyczne, lecz take jej reformistyczn tendencja po
lityczna.
W licie do Crocego pisa, e socjalizm bdzie mu
132

sia kroczy w kierunku wskazanym przez Bernsteina


albo bdzie skazany na to, by sta si zwyk schola
styk 14.
Aprobowa stanowisko tych socjalistw francu
skich, przede wszystkim Jauresa, ktrzy uwaali, e
ruch robotniczy winien wystpi w obronie Dreyfu
sa 1S, i podjli w tym celu wspprac z republikask,
liberaln buruazj. Uznawa za podane wspdziaa
nie ruchu socjalistycznego z tymi ugrupowaniami
buruazyjnymi w obronie zasad demokracji.
Wkrtce jednak aprobata przeksztacia si w po
tpienie. Sorel zacz ywi gbok niech do dreyfusistw, do demokracji, do socjalistw skonnych
do wsppracy z buruazj.
W 1903 r. pisa autor przedmowy do woskiego
zbioru jego publikacji, zatytuowanego Saggi di critica
del marxismo, Vittorio Racca (ucze Vilfreda Pareto),
e nasuwa si pytanie, co u Sorela pozostaje z socja
lizmu poddawanego przeze tak ostrej krytyce, i e
pytanie to postawi Sorelowi. Ten odpowiedzia, e jest
nim niezmiernie zaambarasowany, poniewa w toku
swej dziaalnoci krytycznej, ukazujc faszywo lub
bdno pewnych koncepcji teoretycznych i taktycz
nych, nie zadawa sobie nigdy pytania, co na tej dro
dze pozostawia za sob.
Rewolucyjny syndykalizm nie by te ostatni
przygod intelektualn i ideow Sorela. Odnotujmy
pokrtce, e ju w 1909 r. autor Rozwaa o przemo
cy rozczarowa si do rewolucyjnego syndykalizmu,
ktry zreszt w tym czasie przechodzi ju i jako ruch,
i jako ideologia, pewien kryzys. Sorel, rozstajc si
z kolejnym nurtem wczesnej myli socjalistycznej,
odszed w ogle od socjalizmu. Na pocztku 1911 r.
pisa do Crocego: Obawiam si bardzo, by nie mia
Pan zbyt wiele racji w tym, co powiedzia Pan
133

o mierci socjalizmu 16. Sorel zbliy si wtedy jak


dalece i z jakich motyww, to kwestia dyskusyjna, ja
kiej nie moemy tu rozwaa do nacjonalistycznej
prawicy, do 1Action Franaise, by po Rewolucji Pa
dziernikowej gosi pochwa Lenina 17, co mu pono
kwestia jest te sporna z drugiej strony nie prze
szkadzao z sympati odnosi si do faszyzmu woskie
go, ktrego tylko pocztkowe stadium obserwowa,zmar bowiem w 1922 r. Pisze si wic o nim, e by
kolejno marksist, rewolucyjnym syndykalist, monar
chist i bolszewikiem18, bd e by konserwatyst,
socjalist, rewizjonist, syndykalist, nacjonalist, in
spiratorem faszyzmu i apologet Lenina 19, a take, i
poczy elementy marksizmu, pozytywizmu, filozofii
Bergsona i pragmatyzm u20.

K ryzys kultury buruazyjnej


Te zaskakujce zwroty i sprzecznoci w ewolucji po
gldw Sorela nasuwaj pytanie, c z y i s t n i a y w
n i e j w o g l e j a k i e t r w a e w t k i ? jaka
cigo; czy istotnie jak utrzymuje autor wspo
mnianej najnowszej monografii mgby on o sobie
powiedzie sowami Talleyranda: Zmieniaem czsto
parti, nigdy nie zmieniaem idei 91. A jeli tak, to
jaka byaby ta idea. Pytania te cigle frapuj auto
rw zajmujcych si jego pogldami i rne, niejedno
krotnie nader odmienne, s ich opinie na ten temat.
Udzielenie udokumentowanej odpowiedzi, opartej na
an; lizie caej jego twrczoci, wykraczaoby poza za
danie nakrelone tej pracy.
Sdz, e wiele przemawia za tym, i racj maj
ci autorzy, ktrzy dopatruj si owej cigoci w sfe134

rze motyww, intencji, wizji moralnej, uczu, woli,


podstawowych wartoci, majcych stanowi rwno
czenie klucz do zrozumienia powikanych przygd in
telektualnych i ideowych Sorela. Gaetan Pirou pisze,
e ma u Sorela miejsce prawdziwa jedno jeli nie
doktryny, to co najmniej temperamentu i uczucia 22;
e im bardziej prbuje si przenikn myl Sorela,
tym bardziej si okazuje, e moralizm jest bez wtpie
nia cech najbardziej charakterystyczn jego tempe
ramentu i jego dziea 2S. Fernand Rossignol uwaa,
e u Sorela aspiracje etyczne s najstarsze, najgb
sze, najbardziej trwae. W jego myli tematyka etycz
na dominuje nad wszystkimi innymi 2i. M. Missiroli
jest rwnie zdania, e Sorel by moralist w najpe
niejszym sensie tego sowa, niepokoje moralne sta
nowi przesank caego jego dziea. Istnienie u So
rela podstawowej intencji moralnej 25 i identycznego
pragnienia dostrzega Berding26. Rwnie Koakowski
uwaa, e naczelne wartoci pozostaway u niego nie
zmienione; e idee wielkoci, godnoci, heroizmu,
autentyzmu dominuj w jego myleniu o sprawach
spoecznych 27.
Trwae i fundamentalne byo przewiadczenie Sorela o kryzysie szeroko rozumianej kultury wspcze
snej i o zagraajcym jej gbokim niebezpieczestwie. Niezalenie od tego, na ile ta, nie odosobniona
wwczas, opinia bya trafna i pod wpywem jakich
zjawisk i procesw ksztatowaa si, podkrelmy, e
znalaza w niej wyraz znamienna dla Sorela hierarchia
wartoci. Ksztat tego przewiadczenia uformowa si
pod znacznym wpywem Proudhona28, ktry bardziej
ni ktokolwiek inny oddziaa na Sorela w pocztko
wym okresie jego twrczoci. Od tego swojego mistrza
przej wwczas Sorel myl, e u podstaw wspcze
snego kryzysu ley przede wszystkim upadek trady
135

cyjnych obyczajw i zwyczajw, utrata wiary i szerze


nie si zgubnego sceptycyzmu29. Najwiksz odpowie
dzialnoci za ten kryzys moralny obarcza on pojmo
wany jako postawa umysowa racjonalizm, ktry trak
towa jako ideologi buruazji i ktry stanowi przed
miot jego gwatownej krytyki.
W tezie o kryzysie kultury znalaza wyraz radykalna dezaprobata istniejcego spoeczestwa buruazyjnego s0. Nie bya ona rwnoznaczna z potpieniem
kapitalizmu w ogle. Sorel z uznaniem wyraa si
0 buruazji zdobywczej, walczcej, dynamicznej.
Mieszczastwo pisa z ktrym Marks zazna
jomi si w Anglii, byo jeszcze w ogromnej wikszo
ci oywione owym duchem zdobywczym, nienasyco
nym i bezlitosnym, jaki charakteryzowa w pocztkach
czasw nowoytnych twrcw nowego przemysu
1 awanturnikw wyruszajcych odkrywa nieznane
ziemie. Naley zawsze, gdy bada si nowoczesn eko
nomi, pamita o tym skojarzeniu typu kapitalistycz
nego i typu wojennego: bardzo susznie nazwano kapitanami przemysu ludzi, ktrzy kierowali giganty
cznymi przedsibiorstwami. Jeszcze dzi spotykamy
ten typ ludzi, w jego najczystszej formie, w Stanach
Zjednoczonych; jednocz si w nim: nieposkromiona
energia, zuchwao poparta waciw ocen wasnej
siy, chodna kalkulacja interesw, co stanowi cechy
wielkich generaw i wielkich kapitalistw.
W spoeczestwie tak rozgorczkowanym pasj od
niesienia sukcesu w walce konkurencyjnej wszyscy ak
torzy krocz prosto przed siebie niczym prawdziwe
automaty, nie przejmujc si wielkimi ideami socjo
logw; poddani s dziaaniu si bardzo prostych i nikt
spord nich nie myli o wymykaniu si kondycji
wasnego stanu. T y l k o w w c z a s r o z w j ka-^
p i t a l i z m u d o k o n u j e si z ow c i s o
136

c i , k t r a t a k u d e r z y a M a r k s a i wydaa
mu si porwnywalna ze cisoci prawa przyrodni
czego. Jeli natomiast buruazja, zdezorientowana
b l a g a m i kaznodziejw moralnoci lub socjologii,
powraca do i d e a u k o n s e r w a t y w n e j p r z e
c i t n o c i , jeli stara si naprawi n a d u y c i a
ekonomii i chce zerwa z barbarzystwem swych
przodkw, wwczas cz si, ktre winny nadawa
kierunek kapitalizmowi, uyta zostaje do hamowania
go, pojawia si przypadek i przyszo wiata staje si
zupenie nieokrelona 31.
Bya to przede wszystkim k r y t y k a b u r u
a z j i s y t e j o w a d n i t e j p o s t a w k o n
sumpcyjn,
pragnieniem pokoju spoecznego.
Gwnym motywem tej dezaprobaty by wanie brak
w spoeczestwie heroizmu, wzniosoci, denie do
wygody, do szczcia, panowanie przecitnoci i mier
noty.
Jak si wydaje, szczeglny niepokj i dezaprobata
Sorela dotyczyy postawy buruazji francuskiej. Rzecz
znamienna, e w Rozwaaniach o przemocy nie znaj
dujemy krytyki kierowanej pod adresem buruazji in
nych krajw, podobnie jak brak w tej pracy niemal
cakowicie uwag na temat ruchu socjalistycznego poza
Francj. Francja jest chyba w tej pracy rzeczy
wistym obiektem refleksji Sorela. Rzeczywicie, mimo
e we Francji, podobnie jak w innych krajach, okoo
1895 r. zaczyna si okres prosperity i przyspieszonego
rozwoju ekonomicznego, dynamika ekonomiki francus
kiej pozostawaa znacznie w tyle za wieloma innymi
krajami uprzemysowionymi, stopa wzrostu bya nawet
mniejsza w porwnaniu z okresem Drugiego Cesar
stwa. Kapitalizm francuski wykazywa starcze ob
jawy 32.
Niepokojca Sorela mentalno spoeczna przeja
137

wia si miaa w rnych sferach ycia spoecznego;


w ekonomice: we wspomnianym braku odpowiedniej
dynamiki produkcji; w sferze stosunkw spoecznych:
w~ Ustpliwoci buruazji wobec da klasy robotni
czej, w jej skonnoci do kompromisw; w yciu poli
tycznym: w politykierstwie, w deniu do uzyskania
dostpu do wadzy w celu cignicia z tego korzyci
materialnych, w korupcji i obudzie, we wszystkich ne-.
gatywnych cechach demokracji.
W dalszym panowaniu takiej buruazji, pozbawio
nej ducha walki i ekspansji, zawarte byo, w przeko
naniu Sorela, ogromne niebezpieczestwo dla przy
szoci kultury.
Tak stawiajc diagnoz i takie snujc prognozy,
musia szuka przede wszystkim odpowiedzi na pyta
nie, jak przezwyciy kryzys; w czym tkwi szansa
ratunku. Powrci do postawionego przez Renana
wielkiego jak pisa pytania: Z czego y bd
po nas? 83

Proletariat zbawc kultury


Sorel uzna, e kryzys ten przezwyciy moe tylko
proletariat; e socjalizm moe uratowa kultur i sta
si postpowym ogniwem ewolucji ludzkoci. Ale oba
wy Sorela odnosiy si nie tylko do buruazji, nie
tylko do kapitalizmu, odnosiy si one rwnie do pro
letariatu i do socjalizmu, w kadym razie w okresie,
gdy myliciel zbliy si do rewolucyjnego syndyka
lizmu. By on przekonany, e tego zbawiennego zada
nia nie zdoa dokona proletariat pozostajcy pod prze
monym wpywem partii socjaldemokratycznych i pod
wpywem ideologii tzw. ortodoksyjnego marksizmu
138

bd rewizjonizmu i reformizmu. Nie ksztatuj one


bowiem w proletariacie tych cech moralnych, tego
etosu, tej postawy, ktre s niezbdne dla obalenia pa
nowania buruazji i dla uniknicia tych niebezpie
czestw, ktre stanowi moe socjalizm.
Sorela niepokoi proces podwjnej degeneracji,
ktry odciga buruazj i proletariat od drg, jakie
wytyczya im teoria Marksa s4.
Jednym z gwnych wtkw Rozwaa o przemo
cy, zbienym ze stanowiskiem wszystkich rewolucyj
nych syndykalistw, bya krytyka partii socjalistycznej.
Kwesti t zajm si w nastpnym paragrafie, ograni
czajc si tutaj do kilku uwag. Gdy czyta si Rozwaa
nia o przemocy, trudno nie zauway namitnej wro
goci ich autora wobec socjalistw-politykw. Sta
nowili oni niewtpliwie gwny obiekt jego atakw
i nie pomin on adnej sposobnoci, by pitnowa ich
w sposb peen pasji i sarkazmu. Ich gwn win
ma by to, e ksztatuj w proletariacie postaw kom
promisu, pokoju spoecznego, pozbawiajc go ducha
walki. Usiuj te nakoni kapitalistw do ustpstw
na rzecz klasy robotniczej. Jest to wielkie niebezpie
czestwo dla socjalizmu, gdy jego nadejcie zalene
jest od tego, czy klasy te przeciwstawiaj si sobie
ze wszystkich si: t im bardziej buruazja bdzie
pomiennie kapitalistyczna, im bardziej proletariat
przepeniony bdzie duchem wojennym i ufny w si
rewolucyjn, tym pewniejszy bdzie rozwj 3S.
W rewolucyjnym syndykalizmie dopatrywa si
teraz Sorel tego ruchu i tej ideologii, ktra moe uczy
ni klas robotnicz zdoln do wyprowadzenia spoe
czestwa z gbokiego kryzysu. Do tego przekonania
doszed Sorel poprzez sw k o n c e p c j h i s t o r i o
z o f i c z n . Berding podkrela, e ta nigdzie przez
Sorela w sposb systematyczny nie przedstawiona
139

teoria dziejw nadaje wewntrzny zwizek diagnozie


i terapii kryzysu, czyni z dziea Sorela zwart cao
i jest w szczeglnoci niezbdna dla zrozumienia jego
teorii politycznej38. Z niektrych szczeglnie istotnych
idei tej historiozofii uczyni on wanie metafizyk
rewolucyjnego syndykalizmu. Rezygnujc tutaj z pr
by systematycznego zrekonstruowania jego historio
zofii na podstawie wypowiedzi rozproszonych i dale
kich od jednoznacznoci, ogranicz si do przedstawie
nia tych jej elementw, ktre pozostajc w bezpored
nim zwizku z t* ideologi, byy zawarte w jego pod
stawowej pracy z okresu syndykalistycznego: Rflexions sur la uiolence.
Sorel nie tylko w zaskakujcy niekiedy sposb
zmienia swe orientacje teoretyczne i polityczne, lecz
jego pogldy formuowane w ramach okrelonej orien
tacji rwnie obfitoway w sprzecznoci pozorne lub
rzeczywiste.
Przyczynio si do tego w niemaym stopniu, jak si
wydaje, uleganie przez niego wpywom bardzo rnych
mylicieli, czsto goszcych pogldy kardynalnie od
mienne i sprzeczne ze sob. Zapoycza on pewne myli
od Proudhona, Vica, Marksa, Nietzschego, Bergsona,
Renana i wielu innych, usiujc je czy ze sob w
poszukiwaniu odpowiedzi na frapujce go pytania. Po
zostawa pod wpywem wielu mylicieli, ale aden nie
satysfakcjonowa go w dostatecznej mierze.
Sorel by gwnie krytykiem. atwo mona wska
za na to, przeciw komu by i przeciw czemu; jakie
idee, organizacje, grupy, instytucje i formy dziaania
zwalcza, najczciej sarkastycznie i napastliwie. Nato
miast jego konstruktywne koncepcje i propozycje,
szczeglnie koncepcje ideologiczne i polityczne, byy
nader mgliste i obfitoway w sprzecznoci nie tylko po
zorne. Rozwaania jego dalekie byy od precyzji ter
140

minologicznej i logicznej dyscypliny argumentacji. Je


go pracom brak jest nie tylko zwartoci konstrukcyj
nej, lecz rwnie jasnoci m yli37. Wieloznaczno
i niedookrelono terminologii, upodobanie do onglerki sownej, podobnie jak niedostatki konstrukcyjne,
miay, jak sdz, bardziej pokrywa zagmatwanie
myli, ni stanowiy wyraz jej ywioowoci i bogac
twa. Wyrana bya u niego przewaga analizy nad
syntez.
Wymienione cechy twrczoci Sorela w caej peni
przejawiy si w jego Rozwaaniach o przemocy. One
te przyczyniy si niewtpliwie do licznych nieporo
zumie wok tej pracy i do tego, e moga ona by
traktowana jako rdo inspiracji dla rnych i prze
ciwstawnych kierunkw ideowych.
Krytyka dominuje rwnie w tej pracy. J e j_ g a w r
nymi obiektami s, po pierwsze, partia socjalistyczna,
ktrej dziaacze okrelam s najczciej mianem so
cjalistw parlamentarnych lub politykw; po dru
gie, demokracja parlamentarna; po trzecie, buruazja.
Twierdzi si jednak nieraz, e Sorel w ksice tej
rozwin trzy wakie, wtki doktrynalne: koncepcj
akcji bezporedniej, przemocy i mitu spoecznego,
dziki czemu wszed do historii myli politycznej. My
l, e w opinii tej jest niemao przesady. Nie wydaje
si, by wnis on co istotnie nowego bd do koncepcji
akcji bezporedniej, bd do koncepcji strajku gene
ralnego; ktremu powici wiele miejsca. Sbrel usio
wa stworzy jakby filozofi rewolucyjnego syndyka
lizmu, da mu filozoficzn podbudow, dlatego wanie
Jaures uszczypliwie nazwa go metafizykiem syn
dykalizmu. Praktycy rewolucyjnego syndykalizmu
mieli dostateczne racje, by odegnywa si od wpywu
Sorela. W kwestiach stanowicych gwny przedmiot
ich zainteresowania mia on niewiele wanego dla nich
141

do powiedzenia. W sowie wstpnym jest fragment,


ktry mona odczyta jako obron przed zarzutem,
jaki mona by mu z tego powodu czyni. Sorel przy
zna, e nie da w tej pracy adnych wskazwek do
tyczcych taktyki, adnych recept i formu, ale e to
samo zarzucano przecie Kapitaowi Marksa. Trzeba
byo pisa nie zajmowa si kwesti bezpored
nich zastosowa, ale mie na uwadze tylko wypraco
wanie poj. Jako swoist obron mona take potrak
towa deklaracj, e intelektualici aprobujcy rewo
lucyjny syndykalizm nie s i nie maj by wy
nalazcami koncepcyj i nie maj przewodzi temu ru
chowi, dostrzegaj oni tylko historyczn donioso
idei strajku generalnego i powinni chroni proletariat
przed inwazj idei i obyczajw wrogiej klasy.

Koncepcja mitu
Gwnymi ideami tej koncepcji historiozoficznej, ktra
uczynia z Sorela entuzjast rewolucyjnego syndyka
lizmu, byy k o n c e p c j a m i t u i k o n c e p c j a
p r z e m o c y ; one wanie zrodziy jego entuzjazm dla
idei strajku generalnego zajmujcej centralne miejsce
w ideologii rewolucyjnego syndykalizmu. Tym, co w
tej ideologii wydao mu si najcenniejsze, by etos
nieprzejedhanej walki klasowej, rozumianej zasadniczo
jako bezporednie akcje proletariatu skierowane prze
ciw kapitalistom i znajdujce uwieczenie wanie w
strajku generalnym.
K o n c e p c j m i t u rozwin Sorel w Reflexions sur la violence, ale wystpuje ona w szkicowej
postaci ju w dawniejszych jego pracach. Rossignol
uwaa, e interesowa si on stale problemem mitw,
142

a zaj si nim zwaszcza pod wpywem Renana, i e


w Rozwaaniach o przemocy mamy do czynienia nie
z nagym pojawieniem si, lecz z wysuniciem na
pierwszy plan koncepcji powstaej u Sorela J u znacz
nie wczeniej38. W kadym razie mona koncepcj t
dostrzec ju w pracy opublikowanej trzy lata wcze
niej: Jntroduction a leconomie moderne. Na jej osta
teczny ksztat wpyno z a i n t e r e s o w a n i e So
rela f i l o z o f i B e r g s o n a . Dopatrzy si w niej
mona rwnie wpyww V i c a i N i e t z s c h e g o .
Koncepcj t przedstawi Sorel w wielu miejscach
swej synnej ksiki, w rnych kontekstach i nie trosz
czc si o systematyczno wykadu. Prba systema
tycznego jej przedstawienia zajmuje poczesne miejsce
we wszystkich niemal pracach powiconych myli So
rela.
Celem koncepcji mitu byo wyjanienie wielkich
ruchw dziejowych, dynamiki historii. Sorela inte
resoway przede wszystkim okresy kryzysw spoecz
nych; chcia udzieli odpowiedzi na pytanie, w jaki
sposb kryzysy te zostaj przezwycione, dziki czemu
dokonuje si odrodzenie kultury zagroonej upadkiem.
Gdy zajmowa si mitem, mwi o pierwotnym
chrzecijastwie, o reformacji, o rewolucji francuskiej,
a wreszcie i przede wszystkim o strajku generalnym.
W tym ostatnim i najwaniejszym przypadku mia na
uwadze ju nie tylko i nie gwnie teoretyczne wzgl
dy, lecz cel dla niego najwaniejszy ukazanie straj
ku masowego jako mitu, ktry moe odrodzi kultur
wspczesn. Innymi sowy, koncepcja mitu odpowie
dzie miaa na pasjonujce Sorela pytanie, w jaki spo
sb moe powsta wielki ruch zdolny do podjcia walki
z trawicym kultur gbokim kryzysem. Wanie mit
_i tylko mit zdolny jest stworzy potny ruch masowy
i przepoi go heroizmem, duchem walki. Mit jednoczy,
143

integruje szerokie rzesze i wyzwala ich ogromn ener


gi spoeczn. Rodzi wiar i gotowo do powice,
niezbdne dla dokonania wielkich czynw i dla nada
nia ludziom moralnej wielkoci.
Susznie zwraca si uwag na to, e u podstaw tej
koncepcji, zawierajcej pewn teori ludzkiego dziaa
nia, leay wyobraenia o naturze czowieka i moty
wach jego czynw39. Nie wdajc si tutaj w szcze
gowe roztrzsania, naley podkreli, e byy to wy
obraenia zaczerpnite z irracjonalistycznej i pesymi
stycznej wizji natury ludzkiej. Niewtpliwy jest te ich
woluntarystyczny charakter. Sorel pozostawa take
w tym przypadku pod wpywem B e r g s o n a .
Dla mitu charakterystyczne jest posugiwanie si
obrazami. W licie do Daniela Halvy, zamieszczonym
jako wstp do ksikowego wydania Rozwaa o prze
mocy, Sorel pisa: Ludzie, ktrzy uczestnicz w wiel
kich ruchach spoecznych, wyobraaj sobie stojce
przed nimi dziaanie w postaci obrazw walki zapew
niajcej trium f ich sprawie. Zaproponowaem nazwa
m i t a m i owe konstrukcje, ktrych znajomo jest
tak doniosa dla historykw 40.
Dla waciwego odczytania sorelowskiej koncepcji
mitu wane jest wzicie pod uwag rozrnienia mi
dzy m i t e m a u t o p i . Sorel nie tylko rozrnia
wyranie te dwa pojcia, co wicej, przeciwstawia je
sobie z caym naciskiem. U t o p i e , w jego rozumie
niu, s p r o d u k t e m r o z u m u . Natomiast m i t
ma swe rdo w p o z a r a c j o n a l n y c h i i r r a
cjonalnych elementach natury ludz
kiej.
Zarwno mity, jak i utopie s wyobraeniami
o przyszoci. Jednake utopie s konstruowane przez
intelektualistw, przez teoretykw. Mit natomiast jest
spontanicznym tworem pewnej grupy spoecznej, spon
144

tanicznym wyrazem jej woli. Utopie s tworzone po


to, aby twrcy ich i propagatorzy mogli podporzdko
wa sobie masy i wykorzysta to podporzdkowanie
dla swych bezporednich, biecych interesw. S na
rzdziem panowania. Mity natomiast s narzdziem
wyzwolenia spod obcego panowania. Utopie, bdce
wy rozumowanym tworem odwoujcym si do rozu
mu, nie s zdolne do wywoania czynw heroicznych
i rewolucyjnych. Mog one kierowa ku walce o re
formy, nie zmieniajc w sposb radykalny istniejcego
stanu. Mity, bdc spontanicznym wyrazem woli
czonkw danej zbiorowoci, zdolne s wyzwoli
ogromn energi tych zbiorowoci i wywoa odnow
moraln.
Wreszcie i co z praktycznego punktu widzenia
dla Sorela byo szczeglnie istotne utopie, bdc
tworami rozumu, mog by poddawane racjonalnej
krytyce, stanowi przedmiot racjonalnej dyskusji, na
tomiast mit znajduje si poza zasigiem takiej dys
kusji Utopia jest projektem przyszoci i moe by
zatem obiektem rozwaa dotyczcych moliwoci urze
czywistnienia, realnoci zawartego w niej projektu.
Utopie s czsto zwizane z przewidywaniami biegu
wydarze spoecznych i warto ich mona mierzy
tym, w jakim stopniu projekt zosta urzeczywistniony.
Natomiast mit nie jest zwizany z przewidywaniem
i jego wartoci nie mona ocenia~a tej podstawie, w
jakiej mierze zawarta w nim wizja staa si faktem.
Mit jest przede wszystkim narzdziem dziaania, rod
kiem oddziaywania na teraniejszo, suy on walce
z teraniejszoci i wyzwala w konsekwencji te cnoty
moralne, ktrych walka taka wymaga heroizm,
odwag, gotowo do powice. I ju przez to samo,
niezalenie od tego, jakie przemiany w instytucjach
i ustrojach spoecznych walka ta wywoa, spenia on
10 Prekursorzy...

145

dobroczynn funkcj. Utopia moe by realizowana,


przeksztacana w rzeczywisto stopniowo, poprzez re
alizacj czci, na ktre mona j rozoy. Moe wic
skania do realizacji reform. Natomiast mit jest ca
oci nie dajc si rozoy na czci, inspiruje on
zatem do wydania walki caej istniejcej rzeczywis
toci.
Take w pojmowaniu mitu przejawio si waciwe
Sorelowi traktowanie cnt moralnych jako wartoci
autonomicznych.
Spord licznych jego wywodw traktujcych o mi
cie szczeglnie instruktywny wydaje si niej cyto
wany:
Dowiadczenie udowadnia nam, e k o n s t r u k
cje p r z y s z o c i nie o k r e l o n e j w czasie
mog odznacza si wielk skutecznoci i mie jedy
nie bardzo nieliczne niedogodnoci, jeli wykazuj
pewien okrelony charakter: tak wanie jest, gdy cho
dzi o m i t y , w ktrych odnajdujemy najsilniejsze
denia ludu, partii, klasy; denia, ktre jawi si
umysowi z instynktow natarczywoci we wszyst
kich sytuacjach yciowych i ktre nadaj p o z r
cakowitej realnoci nadziejom rychego dziaania, na
jakich opiera si reforma woli. Wiemy, e owe mity
spoeczne nie przeszkadzaj .zreszt wcale czowiekowi
w umiejtnym wykorzystywaniu wszystkich obserwa
cji poczynionych w cigu ycia i wcale nie stano
wi dla niego przeszkody w wypenianiu normal
nych zaj.
Wykaza to mona licznymi przykadami.
Pierwsi chrzecijanie oczekiwali powrotu Chry
stusa i totalnej ruiny wiata pogaskiego wraz z usta
nowieniem krlestwa witych na zakoczenie pierw
szej generacji. Do katastrofy tej nie doszo, ale myl
chrzecijaska cigna takie korzyci z mitu apoka
146

liptycznego, e wspczeni uczeni chcieliby niekiedy,


aby caa nauka Jezusa dotyczya tego jednego tematu.
Nadzieje sformuowane przez Lutra i Kalwina na te
mat religijnej egzaltacji Europy wcale si nie speni
y; bardzo szybko ci Ojcowie Reformacji wydali si
ludmi z innego wiata; dla wspczesnych protestan
tw nale oni bardziej do redniowiecza anieli do
czasw nowoytnych, problemy za, ktre ich i\aj bar
dziej niepokoiy, niewiele zajmuj miejsca w prote
stantyzmie wspczesnym. Czy winnimy z tej racji
podwaa wspaniay rezultat wyniky z ich marze
0 odnowie chrzecijaskiej? Mona bez trudu przy
zna, e prawdziwe drogi Rewolucji nie przypominaj
w niczym czarodziejskich obrazw, jakie rozentuzjaz
moway jej pierwszych adeptw; ale czy bez tych ob
razw byaby moga zwyciy Rewolucja? Mit silnie
przemieszany by z utopiami, bo zosta uksztatowany
przez spoeczestwo pasjonujce si literatur wyob
rani, pene ufnoci w m a n a u k , a mao zo
rientowane w ekonomicznej historii przeszoci. Owe
utopie byy czcze; ale mona si zastanowi, czy Re
wolucja nie bya przemian o wiele bardziej gbok
ni te, o jakich marzyli ludzie tworzcy utopie spo
eczne w XVIII wieku.
Cakiem ju blisko nas Mazzini rozwija to, co lu
dzie rozsdni jego epoki nazwali szalecz chimer; ale
dzi nie mona ju wtpi, e bez Mazziniego Wochy
nigdy nie byyby si stay wielk potg i e uczyni
on dla jednoci woskiej o wiele wicej ni Cavour
1 wszyscy politycy z jego szkoy.
Mity naley ocenia jako rodki oddziaywania na
czas teraniejszy; kada dyskusja na temat sposobu
ich materialnego zastosowania do biegu historii jest
pozbawiona sensu. Wany jest j e d y n i e m i t j a k o
c a o ; jego czci s interesujce jedynie ze wzglio

147

du na wyrazisto, jak nadaj idei zawartej w kon


strukcji 41.
Koncepcja mitu miaa wic suy wyjanieniu
wielkich ruchw religijnych i spoecznych, ukazujc,
e w kadym z nich si motoryczn by mit. Konkret
ne treci tych mitw byy rne, a ich znaczenie pole
gao gwnie na zdolnoci skupiania i dynamizowania
wielkich zbiorowoci.
Jej rozgos zwizany jest z pniejszymi dowiad
czeniami historycznymi, zwaszcza z dowiadczeniem
faszyzmu, i prb ich wyjanienia. Niejednokrotnie
twierdzi si, e koncepcja mitu moe by w tym bardzo
pomocna. Naley jednak pamita, e to, co okrela si
jako mity ideologii faszystowskiej, nie pokrywa si
z sorelowskim rozumieniem mitu. Przede wszystkim
dlatego, e byy one tworzone w celu manipulowania
masami, nie miay tego spontanicznego charakteru,
ktry stanowi konstytutywn cech sorelowskiego po
jcia.
Pojcie to jest jednak dostatecznie mgliste, rozr
nienie midzy mitem a utopi dostatecznie niejasne, by
mona byo tak sdzi, by mona byo uwaa za mit
kad ide odwoujc si nie do rozumu, lecz do irra
cjonalnych skadnikw psychiki ludzkiej i zdoln po
rwa wielkie rzesze ludzi.

M it strajku generalnego
Za wspczesny mit uzna Sorel ide strajku gene
ralnego. Pod wpywem przybierajcej na sile walki
klasowej, zwaszcza za potgujcych si strajkw,
uwaa, e wrd znacznej czci proletariatu wzmg
si rewolucyjny duch. Autor Refleaons sur la violen.ce
148

by przewiadczony, e idea strajku generalnego moe


speni te wszystkie funkcje, ktre przypisywa mitowi.
,, strajk generalny pisa jest tym wanie, co
powiedziaem: m i t e m , w ktrym zawiera si cay
socjalizm, to znaczy organizacj obrazw zdolnych in
stynktownie wywoa wszystkie uczucia, odpowiada
jce rozmaitym przejawom wojny wydanej przez soc
jalizm nowoczesnemu spoeczestwu. Strajki zrodziy
w proletariacie uczucia najszlachetniejsze, najgbsze
i posiadajce najwiksz si motoryczn spord wszy
stkich uczu, jakie on ywi; strajk generalny grupuje
wszystkie w obraz stanowicy jedn cao i poprzez
ich zestawienie nadaje kademu z nich maksimum
intensywnoci; odwoujc si do bardzo palcych
wspomnie poszczeglnych konfliktw, nasyca on in
tensywnym yciem wszystkie szczegy kompozycji za
prezentowanej wiadomoci. Otrzymujemy w ten spo
sb ow intuicj socjalizmu, ktrej jzyk nie mg od
da w sposb doskonale jasny i otrzymujemy j w
formie bezporednio percypowanej 42.
Bdca mitem wizja strajku generalnego miaa za
chowa i utrwala w wiadomoci proletariuszy obraz
rewolucji jako totalnej katastrofy, jako czystej i pro
stej rew olty^ co jest szczeglnie wane, w okresie do
minowania polityki reform spoecznych 4S. Miaa wic
przeciwdziaa fatalnym skutkom polityki reform po
stulowanej przez parti socjalistyczn, aprobowanej
i urzeczywistnianej przez tchrzliw buruazj. Miaa
przede wszystkim zapobiec zanikowi antagonizmu kla
sowego i walki klasowej, rezultatowi nienawistnej Sorelowi polityki, okrelanej mianem pokoju spoeczne
go. Miaa wic owadn dusz robotnikw, przeciw
dziaa nadziei na stopniowe, dokonane drog reform
przeobraenie ustroju. Winna ona bya nada waciwy
sens prowadzonej przez robotnikw codziennej walce
149

klasowej, zwaszcza strajkom ekonomicznym. Sens ten


polega nie na ewentualnych zdobyczach ekonomicz
nych czy socjalnych, lecz na potgowaniu anta
gonizmu klasowego, przeksztacaniu spoeczestwa w
dwa nieprzejednane, zwalczajce si obozy. Idea straj
ku generalnego, pobudzajc robotnikw do walki kla
sowej, miaa te przeobraa ich moralno, ksztato
wa w nich etos walki, wyzwala hroizm i ofiarno,
dokonywa tej rewolucji moralnej, ktra jest z kolei
niezbdna dla ustanowienia ustroju socjalistycznego.
Miaa ona rwnoczenie spowodowa inny, wczeniej
szy warunek owocnej rewolucji, tzn. porednio wpy
n rwnie na odrodzenie wojowniczej postawy bur
uazji, na kierowanie si przez ni zdrowym egoizmem
klasowym.
To za z kolei przyczynioby si do zdynamizowania
rozwoju ekonomicznego. Sorel z naciskiem podkrela,
odwoujc si przy tym do Marksa, e r e w o l u c j a
t y l k o w w c z a s s t a n i e si p o c z t k i e m
odrodzenia, jeli wybuchnie w okresie
rozkwitu
gospodarczego.
Marks sdzi
wprawdzie, e wielka katastrofa bdzie poprzedzona
przez ogromny kryzys ekonomiczny; ale nie naley
miesza kryzysw, ktrymi zajmowa si Marks,
z upadkiem 44, traktowa on bowiem kryzysy jako re
zultat potnego rozwoju si wytwrczych i produkcji,
wykraczajcych poza te rodki regulacji, ktrymi dys
ponowa wczesny kapitalizm. Marks przyrwnywa
zmian epoki historycznej do sukcesji cywilnej; nowe
czasy dziedzicz poprzednie osignicia. Gdy rewo
lucja dokonuje si w okresie upadku ekonomicznego,
to czy spucizna nie bdzie bardzo nadwerona i czy
mona wwczas oczekiwa, e postp ekonomiczny roz
pocznie si znowu? 45 Autor Rozwaa o przemocy
odwoywa si do dowiadczenia historycznego. Z jed
150

nej strony, jest faktem, e rewolucja francuska i ce


sarstwo Napoleona z powodzeniem speniay swe dzie
o, przeobraajc bardzo gboko kraj, a jednoczenie
zachowujc tak wiele dotychczasowych zdobyczy. Wy
nika to z tego, e przed rewolucj wytwrczo czynia
wielkie postpy, co znalazo wyraz rwnie w po
wszechnej wwczas wierze w nieograniczony postp.
Pocztkowe atwe narodziny i potny rozwj wsp
czesnego wiata tumacz si tym, e 1ancien rgime
zosta szybko obalony, w czasie gdy produkcja znajdo
waa si na drodze wielkiego rozwoju. Z drugiej stro
ny, to, e chrzecijastwo opanowao cesarstwo rzym
skie, nie przyczynio si w adnym stopniu do popra
wy istniejcej w nim sytuacji; korupcja wadzy, ucisk,
nieszczcia daway si ludowi we znaki tak jak po
przednio. Take barbarzycy, ktrzy opanowali cesar
stwo, cho przyjli chrzecijastwo, nie stworzyli spo
eczestwa bardziej postpowego, co wicej, dekaden
cja ekonomiczna jeszcze si spotgowaa. W ten spo
sb rewolucja dokonana w czasie upadku ekonomicz
nego zmusia wiat do przejcia przez okres cywiliza
cji niemal prymitywnej i powstrzymaa wszelki postp
na okres kilku stuleci 46.
Owadnicie proletariatu przez ide strajku generalnego jest wedle Sorela niezbdnym psycho
logicznym, politycznym i ekonomicznym warunkiem
dokonania si rewolucji socjalistycznej czy cilej m
wic, dziaaniem na rzecz rewolucji.
Sorel przeprowadzi zasadnicze r o z r n i e n i e
midzy
a pot eozow a n y m przez
niego
strajkiem generalnym a politycznym
s t r a j k i e m g e n e r a l n y m , do ktrego odnosi
si z cakowit dezaprobat. Terminem tym okrela on
strajk powszechny kierowany przez parti socjalistycz
n, przez politykw, tak przez niego nieustannie
151

pitnowanych, rwnie w tym kontekcie, i majcy na


celu wywarcie presji na rzd bd zdobycie wadzy
pastwowej. Strajk generalny nie jest tedy traktowa
ny jako niepodzielna cao, lecz tylko jako jeden
ze rodkw walki czony z wieloma innymi rodkami.
Zdaniem autora Rozwaa o przemocy, dowiadczenie
politycznego strajku generalnego w Belgii i Rosji spo
wodowao wzrost zainteresowania t form walki ze
strony politykw. Utrzymywa on przy tym, e w
obu tych wypadkach strajk by wykorzystywany przez
cz klas panujcych i k rzdzcych do walki z inn
czci tyche klas i k. Taki strajk nie znajdowa
adnego uznania w jego oczach take dlatego, e zwi
zany jest z jednakow wiar bardzo rnych grup spo
ecznych w magiczn si pastwa i zmierza nie do
zlikwidowania organizacji pastwowej, lecz do opa
nowania jej przez parti socjalistyczn. Sorel nie
omieszka te skierowa przeciw strajkowi polityczne
mu zarzutw natury moralnej. Zakada bowiem nie
tyle walk dwch antagonistycznych klas zajmujcych
odmienne miejsca w produkcji kapitalistycznej, lecz
walk biednych z bogatymi, a w takiej walce biedni
kieruj si uczuciami zawici i zemsty. Uczucia te s
naturalnie wykorzystywane przez politykw kieru
jcych si ambicj i chci uycia. W tym kontekcie
Sorel raz jeszcze podkreli dobroczynne skutki pro
pagowania idei proletariackiego strajku generalnego:
budzi on z gbi duszy uczucie wzniosoci w
zwizku ze stanem gigantycznej walki; spycha na
ostatnie miejsce potrzeb zaspokojenia zawici poprzez
wyrzdzanie komu wstrtw; powoduje pojawienie
si na pierwszym planie dumy czowieka wolnego i w
ten sposb chroni robotnika przed szarlataneri przy
wdcw, penych ambicji i dzy uycia 47.
Zasadnicze rnice istniejce zdaniem Sorela
152

midzy ,tymi. dwoma rodzajami .strajku generalnego to


zarazem rnice midzy dwoma rodzajami socjalizmu.
Chcia on je ukaza przez analogi d o d w c h r o
d z a j w p o j m o w a n i a w o j n y . Pisa: Mona
j rozwaa z jej szlachetnej strony, to znaczy tak, jak
patrzyli na ni poeci sawicy armie, ktre byy szcze
glnie znakomite; postpujc w ten sposb, znajdziemy
tam:
1. myl, e zawd wojenny nie da si porwna
z adnym innym; e stawia on czowieka, ktry mu si
oddaje, w kategorii wyszej ni pospolite warunki y
cia; e historia opiera si w caoci na przygodach ludzi
wojny, tak e ekonomia istnieje tylko po to, aby ich
utrzymywa;
2. uczucie chway, ktre Renan tak susznie trakto
wa jako jeden z najbardziej swoistych i najpotniej
szych tworw ludzkiego geniuszu i ktre stao si nie
zrwnan wartoci w historii;
3. gorce pragnienie zmierzenia si w wielkich bit
wach, poddania si prbie, dziki czemu zawd wo
jenny pretenduje do swej wyszoci, oraz pragnienie
zdobycia chway z naraeniem ycia.
Nie musz zbyt obszernie zwraca uwagi czytelni
kw na te cechy charakterystyczne, aby pozwoli im
zrozumie rol, jak ta koncepcja wojny odegraa w
staroytnej Grecji. Caa historia klasyczna owadnita
jest wojn pojmowan heroicznie; podstaw instytucji
republik greckich bya w ich pocztkach organizacja
armii obywatelskich; sztuka grecka osigna swj
punkt szczytowy w cytadelach; filozofowie nie pojmo
wali wychowania innego ni to, ktre moe podtrzy
ma u modych tradycj heroiczn, i jeli starali si
okreli muzyk regulaminem, to dlatego, by nie po
zwoli rozwija si uczuciom obcym owej dyscyplinie;
utopie spoeczne stworzone zostay po to, aby utrzyma
153

w miastach centrum homeryckich wojownikw itd.


W naszych czasach wojny o Wolno wcale nie byy
mniej podne w idee anieli wojny staroytnych Gre
kw.
Istnieje drugi aspekt wojny, ktry nie ma ju ad
nej cechy szlachetnej i na ktry zawsze kad nacisk
pacyfici. Wojna nie ma ju celw sama w sobie; jej
celem jest pozwoli politykom, aby zaspokoili swe am
bicje; trzeba zdobywa poza granicami, aby dostarczy
sobie wielkich i doranych korzyci materialnych; trze
ba take, aby zwycistwo dao partii, ktra kierowaa
krajem w okresie sukcesw, tak przewag, eby mo
ga ona pozwoli sobie na rozdzielenie wielu ask
wrd swych zwolennikw; oczekuje si, wreszcie, e
presti trium fu tak upoi obywateli, e przestan w
sposb waciwy ocenia powicenia, jakich si od
nich wymaga, i e dadz si ponie entuzjastycznym
koncepcjom przyszoci. Pod wpywem takiego stanu
ducha lud z atwoci pozwoli swemu rzdowi rozwija
w sposb nadmierny jego organizm, tak e kady pod
bj na zewntrz, jak naley sdzi, ma za rezultat
podbj wewntrzny dokonany przez parti bdc w
posiadaniu wadzy 48.
Sorel nie poda adnych ilustracji i znowu nie jest
cakiem jasne, czy mia on na myli dwa rodzaje wo
jen, czy te dwa sposoby pojmowania, interpretowania
wojen; w jednym miejscu pisa o sposobie rozwaania
wojny, w drugim o aspekcie wojny; odwoujc si
do ksiki Proudhona La guerre et la paix, uywa
rwnie okrelenia dwa aspekty wojny. W innym
jeszcze miejscu czytamy o systemie wojny. Wywody
jego mona by te odczyta jako odnoszce si do
dwch odmiennych postaw ludzi uczestniczcych w
wojnie.
Jasna jest natomiast intencja tej analogii: ma ona
154

suy apoteozie rewolucyjnego syndykalizmu i dys


kredytowa partie socjalistyczne oraz ich przywd
cw.
Wanie strajk generalny w ujciu rewolucyjnego
syndykalizmu wykazuje wedle Sorela najwik
sze analogie do pierwszego systemu wojny: proletariat
organizuje si do walki, separujc si csto od in
nych czci narodu, uwaajc si za wielk si nap
dow historii, podporzdkowujc kady wzgld spo
eczny wzgldom walki; ma wyrane poczucie chway,
ktra winna wiza si z jego rol historyczn, i po
czucie heroizmu swej postawy walczcej; dy do de
cydujcej prby, w ktrej wykae w peni sw war
to. Nie dc bynajmniej do podboju, nie musi opra
cowywa planw wykorzystania swych zwycistw: spo
dziewa si wyrugowa kapitalistw z dziedziny wy
twrczej i zaj na powrt swoje miejsce w warsztacie
stworzonym przez kapitalizm.
Ten strajk generalny jasno zaznacza sw obojtno
dla materialnych korzyci podboju, goszc, e stawia
sobie za cel likwidacj Pastwa; Pastwo byo bowiem
organizatorem wojny zdobywczej, szafarzem jej owo
cw i racj bytu grup panujcych, ktre korzystaj ze
wszystkich przedsiwzi, jakich ciar ponosi cae
spoeczestwo 49.
Natomiast politycy, przywdcy partii socjalistycz
nych, zajmuj inne stanowisko; rozumuj na te
mat konfliktw spoecznych dokadnie w taki sam
sposb, w jaki dyplomaci rozumuj na temat spraw
midzynarodowych; cay waciwy aparat wojenny
konfliktw interesuje ich w skromnym zakresie; w
walczcych widz jedynie narzdzie. Proletariat jest
ich armi, ktr kochaj mioci, jak zarzdca kolo
nialny moe ywi dla oddziaw pozwalajcych mu
podporzdkowa jego kaprysom masy czarnych; zaj
155

muj si jego wywiczeniem, bo szybko chc wygra


wielkie bitwy, ktre maj wyda im Pastwo na up;
podtrzymuj zapa swych ludzi, tak jak zawsze pod
trzymywano zapa oddziaw najemnych przez za
cht do przyszego upiestwa, przez odwoywanie si
do nienawici, a take przez drobne aski, ktre po
zwala im ju rozdziela fakt zajmowania kilku sta
nowisk politycznych. Ale proletariat jest dla nich
misem armatnim# i niczym wicej, jak mwi Marks
w 1873 roku.
Umocnienie Pastwa ley u podstaw wszystkich ich
koncepcji 60.
Ukazanie radykalnej odmiennoci wymiarw mo
ralnych i spoecznych skutkw dwch rodzajw straj
ku generalnego miao suy Sorelowi do wprowadze
nia j e s z c z e j e d n e g o r o z r n i e n i a, s i y
( Jor ce) i p r z e m o c y (v i o l e n c e). Rwnie ono
dalekie byo od klarownoci i miao wyranie instru
mentalny charakter. Autor Rozwaa o przemocy pi
sa, e trzeba ustali rnic pomidzy s i , ktra
zmierza ku wadzy i stara si osign automatyczne
posuszestwo, a p r z e m o c , ktra t wadz chce
zama 51. A w innym miejscu: Czasami uywa si
terminw sia i przemoc mwic o czynach wa
dzy, czasami o czynach rewolty. Jasne jest, e oba
przypadki pocigaj za sob bardzo rne konsekwen
cje. Uwaam, e byoby bardzo korzystne przyj ter
minologi, ktra nie powodowaaby adnej dwuznacz
noci i e naleaoby zarezerwowa termin p r z e m o c
dla drugiego znaczenia; powiedzielibymy wic, e sia
ma na celu narzuci organizacj porzdku spoecz
nego, w ktrym rzdzi mniejszo, podczas gdy prze
moc zmierza do zburzenia tego porzdku. Buruazja
uywaa siy od pocztku czasw wspczesnych, pod
czas gdy proletariat reaguje obecnie przeciwko niej
156

i przeciwko Pastwu przemoc 52. Dalej jest mowa


o sile buruazyjnej i przemocy proletariackiej 5S.
Powysze rozrnienie wykorzysta Sorel od razu
do krytyki tych, ktrzy jak pisa maj preten
sje do tego, by by ortodoksyjnymi marksistami, we
dle nich bowiem proletariat powinien zyska si,
podobnie jak buruazja j zyskaa; posugiwa si ni,
jak ona si ni posugiwaa, i doj wreszcie do pa
stwa socjalistycznego, zastpujcego pastwo buru
azyjne 54. Wedle tego pogldu, traktujcego rewolucj
socjalistyczn na wzr wczeniejszych rewolucji, szcze
glne znaczenie w procesie tej rewolucji przypada
pastwu. Wywd powyszy przeksztaci si znowu w
bezporedni krytyk partii socjalistycznych, w kry
tyk politykw, ktrzy chc z tej rewolucji wycig
n jak najwicej korzyci.
Pojcie sia byo wic u Sorela zwizane z d
eniem do zdobycia lub utrzymania wadzy pastwo
wej, natomiast pojcie przemoc z dziaalnoci
skierowan przeciw pastwu w ogle. Tu znowu zatem
podkreli Sorel z naciskiem jeden z najbardziej pod
stawowych elementw ideologii rewolucyjnego syndy
kalizmu, wsplnych z ideologi anarchistyczn
przewiadczenie, e rewolucja socjalistyczna ma pole
ga nie na zdobyciu wadzy pastwowej, lecz na jej
natychmiastowym zlikwidowaniu.
Brak rozrnienia midzy si buruazyjn a prze
moc proletariack u Marksa Sorel tumaczy tym, e
autor Kapitau nie pozostawa w bezporednim kontak
cie z grupami, ktre miayby zadowalajc koncepcj
strajku generalnego.
Sorel pragn p r z e c i w d z i a a rozpowszech
nionemu w spoeczestwie p o t p i e n i u p r z e
m o c y , chcia wykaza, e moe ona posiada war
to moraln. Czyni to w wywodach penych dygresji,
157

majcych m. in. wyjani rda tej pejoratywnej oce


ny przemocy. W dywagacjach tych zanika waciwie
rozrnienie przemocy i siy. Dla ukazania moralnej
wartoci przemocy powoywa si na to, e gboko
religijni chopi norwescy rozstrzygaj spory midzy
sob za pomoc noa; e w Ameryce stosowany jest
samosd, lincz; e na Korsyce ywa jest wendeta, a za
chowania te we wszystkich tych spoeczestwach uwa
ane s za moralne.
Z wywodw Sorela wynika, e podjta przeze re
habilitacja przemocy skierowana bya przede wszyst
kim przeciw propagatorom polityki pokoju spoecz
nego, przeciw socjalistom osabiajcym walk kla
sow. Przemoc jest potrzebna po to, by ruch robotni
czy zachowa swoj tosamo. W tym kontekcie od
woa si Sorel nie po raz pierwszy do dziejw
wczesnego chrzecijastwa i przeladowa pierwszych
chrzecijan. Twierdzi, e przeladowania te, cho wcale
nie tak liczne, jak si czsto twierdzi, daway wiadec
two absolutnej prawdziwoci nowej religii i absolutnej
bdnoci starej, temu, e absolutnie nie daj si one
ze sob pogodzi. Uwypukli rwnie znaczenie ywio
nej przez chrzecijan wizji apokaliptycznej. W ten
sposb rozam [na chrzecijan i niechrzecijan
M. W.] wypywa zarazem z przeladowa i z gorcz
kowego oczekiwania decydujcej batalii. Z tego do
wiadczenia historycznego wyprowadza autor wnio
sek, e socjalizm byby doskonale rewolucyjny, po
mimo e istniayby tylko krtkie i nieliczne konflikty,
byleby tylko miay wystarczajc si do poczenia
si z ide strajku generalnego; wszelkie wydarzenia
uka si wwczas w formie wikszej i, biorc pod
uwag zachowanie si wskutek poj katastroficznych,
rozdzia bdzie doskonay 5S. Przemoc ma utrzyma

158

ducha walki klasowej. Jest ona potrzebna wanie dla


tego, e podejmowane s dziaania zmierzajce do
wsppracy klas, i jest potrzebna tylko w takich roz
miarach, by utrzyma wyrany rozdzia midzy pro
letariatem a buruazj. Wskazujc, e istniejce sto
sunki spoeczne stwarzaj grunt dla licznych przypad
kw przemocy, autor Rozwaa o przemocy z aproba
t odnosi si do tego, e robotnicy nie cofaj si przed
brutalnoci (la brutalite), jeli moe ona im suy;
zaznacza jednak, e propagatorzy strajku generalnego
chcieliby suy sprawie socjalizmu przy pomocy mo
liwie najmniejszej brutalnoci. Z jego wywodw wy
nika waciwie, e g d y p i s a o p r z e m o c y ,
c h o d z i o mu g w n i e o s t r a j k g e n e r a l
nyW zwizku z niechci, jak budzi przemoc, Sorel
podj rwnie r o z w a a n i a n a d d z i e j a m i
r e w o l u c j i f r a n c u s k i e j , zwaszcza wydarze
niami 1793 r., zmierzajc do udzielenia odpowiedzi na
pytanie, czy okruciestwa wczesnych rewolucjoni
stw nie wynikay z okolicznoci zwizanych z histo
ri buruazji, z waciwociami ksztatujcego si przed
rewolucj systemu polityczno-prawnego i praktyk
administracyjn. Konkluzja tych wywodw brzmi:
Mamy prawo wnioskowa std, e nie mona miesza
aktw przemocy syndykalistycznej, dokonywanych w
czasie strajkw przez proletariuszy chccych obali
Pastwo, z aktami barbarzystwa, jakie przesd wok
Pastwa zasugerowa rewolucjonistom roku 93, gdy
otrzymali wadz w swe rce i mogli ciemiy poko
nanych zgodnie z zasadami, ktre przejli od Ko
cioa i monarchii. Mamy prawo oczekiwa, e rewo
lucja socjalistyczna, do ktrej d czyci syndykali
ci, nie zostanie splamiona okropnociami, jakie spla

159

miy rewolucj buruazyjn 38. Akty przemocy stoso


wanej przez proletariat s wedle Sorela wycz
nie aktami wojny, maj walor demonstracji militar
nej i su do zaznaczenia separacji klas. Odwoujc
si znowu do analogii z wojn, Sorel zapewnia, e
wszystko, co jest zwizane z wojn, dokonuje si bez
nienawici i bez uczucia zemsty; na wojnie nie zabija
si pokonanych 57. Przemoc stosowana przez proleta
riat ma by pozbawiona niskich uczu moralnych, ma
nabra charakteru czystej walki i by podobna do
dziaa wrogich armii. Ta waciwo przemocy pro
letariackiej ma wynika z tego, e proletariat nie chce
zdobywa wadzy pastwowej, ale chce zburzy Pa
stwo. Autor Rozwaa o przemocy nie by, wbrew te
mu, czego mona by oczekiwa, entuzjast ani Wielkiej
Rewolucji Francuskiej, ani Komuny Paryskiej, i mo
na sdzi, e jego refleksje na temat strajku general
nego i przemocy, cho skierowane przede wszystkim
przeciw socjalistom parlamentarnym, przeciw poli
tykom partii socjalistycznych, byy rwnie sprzeci
wem wobec rewolucji socjalistycznej w postaci po
wstania zbrojnego i wojny domowej. Apologeta walki,
znajdujcy sowa uznania take dla wojny, nie wypo
wiada si szerzej na temat tej formy rew olucji58.
T ak wic w s z y s t k i e h i s t o r i o z o f i c z n e
rozwaania
Sorela
skoncentrowane
b y y na s t r a j k u
generalnym, miay
s u y do u z a s a d n i e n i a i d e i t e g o s t r a j
k u i do u k a z a n i a j e j d o n i o s o c i d z i e
j o w e j . Mit strajku ma uczyni klas robotnicz zdol
n do dokonania rewolucji socjalistycznej, ma zrodzi
to wszystko, co jest niezbdne dla urzeczywistnienia
takiej rewolucji. I tylko on moe to uczyni. Nasuwa
si moe pytanie, d l a c z e g o z d a n i e m a u t or a R o z w a a o p r z e m o c y ^ n i e mogJLa160

b
tjj... _r.o_l.i s p e n i w i z j a u s t r o j u s o
cjalistycznego, mit socjalizmu.
Z jego wywodw zdaje si wynika nastpujca
odpowied. Kada bardziej szczegowa wizja socjali
zmu, traktowana przy tym jako prognoza, miaaby
charakter utopii, mogaby wic stanowi przedmiot
racjonalnej krytyki i nie mogaby stanowi tak silnej
motywacji dla walki klasowej, jak wizja strajku gene
ralnego. Nie miaaby te ona tej zdolnoci ukazywania
poszczeglnych aktw walki klasowej jako wielkiej
kampanii klasowej. Uczynienie wizji socjalizmu osi
caej propagandy socjalizmu nie zawieraoby jedno
znacznego wskazania na to, e przejcie do socjalizmu
ma przybra charakter wielkiego przeomu dziejowe
go, katastrofy, i e niemoliwe jest ono w drodze urze
czywistniania stopniowych reform.
Uczyniwszy ide strajku generalnego osi wszyst
kich zasadniczych wywodw przedstawionych w ksi
ce Rejleaons sur la violence, Sorel n i e p o d a a d
nej
bliszej
charakterystyki
tego
s t r a j k u . Czytelnik tej ksiki nie dowie si niczego
o niezbdnych warunkach jego powodzenia, nie znaj
dzie adnych argumentw na rzecz tezy, e strajk ta
ki m o e by skutecznym narzdziem do odebrania
kapitalistom rodkw produkcji i zlikwidowania orga
nizacji pastwowej, nie otrzyma te odpowiedzi na
pytanie, czy na przeszkodzie zniesieniu organizacji
pastwowej nie stanyby wzgldy natury midzyna
rodowej, a wic potrzeba zachowania zewntrznej
funkcji pastwa; czy strajk generalny miaby si do
kona rwnoczenie w szeregu pastw uprzemysowio
nych; nie uzyska rwnie adnych informacji o tym,
jak miaby on przebiega. Trudno zatem oprze si
wraeniu, e Sorela interesowa waciwie nie sam
strajk generalny, lecz i d e a strajku generalnego. Taki
U Prekursorzy.

161

punkt widzenia korespondowa u niego wyranie z poj


mowaniem procesu dziejowego. Wana jest idea straj
ku generalnego, bo utrzymuje ona i pogbia antago
nizm klasowy i walk klasow.

J a k i socjalizm?
Przedstawione rozwaania Sorela skaniaj do posta
wienia pytania, j a k p o j m o w a o n s o c j a l i z m ,
czy te: jak rozumiany socjalizm traktowa on jako
podane, postpowe ogniwo w rozwoju ludzkoci, ja
ko zbawienie wiata, jako zbawc cywilizacji.
Sorel ju w okresie narastania rewizjonizmu pod
da zdecydowanej k r y_t y c e d e t e r m i n i z m h i st o r y c z n y , Z jego koncepcji historiozoficznej wyni
kao, e nie istnieje moliwo naukowego przewidy
waniamijawisk spoecznych; e nauka nie moe wyro
kowa w sprawie przewagi jednych wyobrae doty
czcych przyszoci nad innymi. Dla Sorela zatem so
cjalizm nie moe by traktowany jako konieczno
historyczna. Jest tylko ustrojem podanym i moe
nastpi, jeli proletariat okae si zdolny do przepro
wadzenia zwyciskiego strajku generalnego.
Jednke Sorel uwaa za podany tylko taki
ustrj socjalistyczny, do ktrego dy rewolucyjny
syndykalizm. Gbokim niepokojem napawaa go na
tomiast moliwo ustanowienia takiego socjalizmu, do
jakiego dyy partie socjalistyczne czy posugu
jc si najczciej przez niego stosowan terminolo
gi socjalici parlamentarni, politycy socjalisty
czni, zarwno o rewizjonistycznej, jak o ortodoksyj
nie marksistowskiej orientacji. Niepohamowana wro
go autora Rozwaa o przemocy wobec tych socja
162

listw zwizana bya nie tylko z ich wyobraeniami


o drodze do socjalizmu, lecz rwnie z ich wizj spo
eczestwa socjalistycznego. Jego zdaniem, spoecze
stwo socjalistyczne winno by, i to od samego poczt
ku, od momentu obalenia kapitalizmu, pozbawione
organizacji pastwowej59 Sorel mia za cakowicie fa
szyw koncepcj stopniowego obumierania pastwa
socjalistycznego, z chwil bowiem gdy pastwo takie
powstanie, sprawujcy wadz bd zainteresowani w
jego dalszym istnieniu. Zachowanie instytucji pastwa
oznacza zachowanie podziau na rzdzcych i rzdzo
nych, uprzywilejowanych i upoledzonych.
Sorel obawia si przede wszystkim tego, e w
przypadku zachowania pastwa po obaleniu kapitali
zmu wadza znajdzie si w rku grupy zawodowych
politykw. Twierdzi, e koncepcja waciwa partiom
socjalistycznym zakada spoeczestwo podzielone
na dwie grupy: jedn tworzy elita zorganizowana w
parti polityczn, ktra przydziela sobie misj myle
nia w zastpstwie masy nie mylcej i ktra uwaa
si za godn podziwu, bo zgadza si jej udziela cz
ci swej doskonaej wiedzy. Druga jest ogem wy
twrcw. Jedynym zawodem elity politycznej jest po
sugiwanie si sw inteligencj i uwaa ona za ca
kiem zgodne z zasadami sprawiedliwoci immanentnej
(ktrej jest posiadaczk) to, e proletariat pracuje, aby
j ywi i zapewnia egzystencj nie przypominajc
zbytnio ywota ascetw 60.
Sorel sdzi, e adne rozwizania ustrojowe nie
zmieniyby tego stanu rzeczy. To przekonanie zwi
zane byo z jego zdecydowanie krytycznym stosunkiem
do ustroju demokratycznego. Susznie wskazuje si na
to, e wrogo do demokracji bya jednym z nielicznych
trwaych motyww jego myli. Krytykowa on na
mitnie demokracj z punktu widzenia etycznego. Pi
li*

163

sal, e dowiadczenie wykazao, i we wszystkich kra


jach, w ktrych demokracja moe rozwija swobodnie
sw natur, rozwija si najbardziej skandaliczna ko
rupcja, i nikt nie uwaa nawet za potrzebne ukrywa
swych machinacji; panujce obyczaje polityczne po
rwnywa z obyczajami waciwymi giedzie. Demo
kracj utosamia z systemem parlamentarnym, na
gruncie ktrego jak twierdzi nastpuje opano
wanie wadzy przez partie polityczne, jakimi kieruj
politycy owadnici ambicj i dz korzyci material
nych. Sorel nie dopuszcza myli, by w warunkach so
cjalizmu ustrj demokratyczny mg mie inny cha
rakter.
Panowanie politykw oznaczaoby jak pisa
panowanie miernoty, nieudolnoci, o stanowioby
wielk grob dla dalszego postpu cywilizacyjnego,
oznaczaoby jego zahamowanie. Dla Sorela za socja
lizm byby podany tylko wwczas, gdy zdolny bdzie
zapewni szybki postp ekonomiczny; tylko w tym
wypadku stanie si on postpowym ogniwem ewolucji
spoecznej i zbawi ludzko. Socjalizm pastwowy nie
jest zdolny do tego, ale czy moe to uczyni socjalizm
bezpastwowy, w ktrym rodki produkcji zostan
przekazane w rce wolnych wytwrcw, pracujcych
bez przeoonych? w ktrym nie bdzie zewntrznego
przymusu pracy? Ta wanie kwestia jak si wyda
je frapowaa Sorela szczeglnie. Jego wypowiedzi
dotyczce spoeczestwa socjalistycznego byy bardzo
nieliczne i odnosiy si waciwie tylko do tej jednej
kwestii. Mona by si zreszt dziwi, e Sorel w ogle
wypowiada si na ten temat. Skoro jak twier
dzi przyszo jest cakowicie niepoznawalna, to wi
nien by on powstrzyma si zupenie od takich reflek
sji. Nie miay one jednak charakteru przewidywa,
wskazyway tylko na to, co jest niezbdnym warun
164

kiem, by socjalizm sta si ratunkiem dla ludzkoci


pograjcej si w kryzysie. Ich zadaniem miao by
pobudzanie proletariuszy do rozwijania energii i akty
wnoci i ukazanie wagi przemiany moralnej robotni
kw. Sorel nie usiowa tworzy porywajcej wizji
socjalizmu, jego rozwaania skoncentrowane byy na
kwestii moralnoci robotnikw. Gwne wtki Rozwa
a o przemocy dotyczyy przede wszystkim motyww
gotowoci do pracy, postpu technicznego i, cho
sprawa ta nie zostaa wyranie podniesiona, akumu
lacji. I wszystkie te kwestie s rozwaane wycznie w
paszczynie moralnej. Jak pamitamy, Sorel uwaa,
i szczeglnie ujemnym skadnikiem kryzysu moral
nego byo szerzenie si psychiki uycia, postawy kon
sumpcyjnej. Taka postawa kapitalistw ju zagraa
a jego zdaniem rozwojowi si wytwrczych, by
aby za jeszcze groniejsza, gdyby miaa znamionowa
wolnych wytwrcw w spoeczestwie socjalistycznym.
Skoro dyscypliny pracy nie bdzie ju zapewnia przy
mus zewntrzny, musi on zosta zastpiony przez
przymus wewntrzny.
Sorel podkrela, e rewolucyjni syndykalici r
ni si od oficjalnego socjalizmu uznaniem niezbdno
ci doskonalenia obyczajw i e chc odpowiedzie na
pytanie, jak moe si wytwarza dzisiaj moralno
przyszych wytwrcw. Problem, ktry sprbujemy
obecnie rozwiza, jest najtrudniejszy spord wszy
stkich, jakie moe poruszy pisarz-socjalista; zapyta
my si, jak moliwe jest przejcie dzisiejszych ludzi
do stanu wolnych producentw, pracujcych w war
sztacie uwolnionym od gospodarzy 61. Sorel zastrze
ga si, e nie popada w utopi, gdy problemem tym
zajmuje si majc na uwadze nie przyszy wiat socja
listyczny, lecz czasy wspczesne i przygotowanie
przejcia od jednego wiata do drugiego. Przedmiotem
165

jego refleksji s cechy, ktrych wspczesna ekono


mika wymaga od wolnych wytwrcw. W zwizku z t
kwesti Sorel przypomnia rozwaania Nietzschego,
zwaszcza o bohaterach homeryckich. Da wyraz prze
konaniu, e sawiony przez Homera typ czowieka nie
jest tylko wspomnieniem. Podobny typ istnieje na
przykad wspczenie w Stanach Zjednoczonych, i on
wanie stanowi o wielkoci tego kraju. Waciwe jest
mu traktowanie ycia jako walki, a nie jako przyjem
noci, waciwa mu jest energia twrcza. By przedsta
wi te cechy, ktrych wymaga od wolnego wytwrcy
spoeczestwo socjalistyczne, Sorel odwoa si do ana
logii z postaw onierzy z okresu wojen rewolucyj
nej Francji. onierz taki uwaa, i ma do spenienia
co bardzo wanego w bitwie, w ktrej uczestniczy.
Oficerowie za dawali przykady najmielszej odwagi
i byli pierwsi pord walczcych. Kady by przeko
nany, e upadek ducha ktregokolwiek z onierzy
moe narazi na szwank zwycistwo i ycie wszystkich
kolegw. Mia ich rwnie charakteryzowa wysoki
stopie indywidualizmu. Podobne cechy zdaniem
Sorela znamionuj robotnikw, ktrzy przenikni
ci s ide strajku generalnego. Cech wolnych wy
twrcw winno by te denie do wykroczenia poza
istniejce wzorce, poza to, co zostao ju uprzednio
zrobione, denie do doskonalenia swej pracy, do stwo
rzenia czego lepszego, postawa uywajc dzisiej
szej terminologii racjonalizatora, zapewniajca nie
ustanny postp. Robotnik ma zatem by podobny do
artysty. W tym kontekcie czytamy, e szereg donio
sych udoskonale miao rdo w drobnych zmianach
wprowadzonych przez robotnikw majcych waciw
artystom skonno do innowacji. Powoujc si zno
wu na analogi do onierzy rewolucyjnej armii fran
cuskiej, autor podkreli, e podobnie jak nie byoby
166

na wojnie bohaterskich czynw, gdyby kady onierz


chcia otrzyma rekompensat proporcjonaln do
swych zasug, tak i robotnicy nie powinni by nasta
wieni na otrzymanie rekompensaty odpowiadajcej ich
pracy. To denie do lepszego, ktre si przejawia
mimo braku wszelkiej rekompensaty osobistej, bezpo
redniej i proporcjonalnej, stanowi tajemn cnot,
ktra zapewnia trw ay postp w wiecie 62.
Tak wic wolnych wytwrcw spoeczestwa so
cjalistycznego winna charakteryzowa moralno do
brej roboty; maj oni by podobni do prawdziwych
artystw traktujcych sw dziaalno jako cel sam w
sobie, maj dy do cigego i bezinteresownego dosko
nalenia swej pracy i swych warsztatw. W pracy bdzie
si manifestowa ich indywidualizm, a take heroizm
i wznioso. Tylko taka moralno, czy te taki typ
psychologiczny, zapewni moe postp ekonomiczny.
Czy wytworzenie takiego typu psychologicznego
jest moliwe? Sorel odpowiada: Jest tylko jedna sia
zdolna dzi zrodzi w entuzjazm, be pomocy ktrego
adna moralno nie jest moliwa jest ni sia wy
nika z propagandy na rzecz strajku generalnego.
Poprzednie wyjanienia wykazay, e idea straj
ku generalnego, odmadzana stale uczuciami, jakie
wywouje przemoc proletariacka, wytwarza cakowi
cie epicki stan ducha i jednoczenie kieruje wszystkie
siy duszy ku warunkom pozwalajcym zrealizowa
warsztat funkcjonujcy swobodnie i cudownie post
powy; uznalimy w ten sposb, e istniej bardzo zna
czne pokrewiestwa pomidzy uczuciami strajku ge
neralnego a tymi, ktre konieczne s, aby wywoywa
cigy postp w produkcji. Mamy wic prawo utrzy
mywa, e wiat wspczesny posiada podstawowy
m o t o r , ktry m o e zapewni moralno wytwr
cw 6S.
167

Z rozwaa Sorela wynika, e produkcja w spoe


czestwie socjalistycznym winna by podstawow
wartoci spoeczn, dziaalno wytwrcza celem
samym dla siebie, nie za rodkiem zaspokojenia po
trzeb spoecznych. Przeciwstawna moralnoci konsu
mentw moralno producentw stanowia podsta
wowe pojcie specyficzne dla sorelowskiego pojmowa
nia socjalizmu.
Tylko taki socjalizm jest zatem podany, w nim
tylko tkwi nadzieja ratunku, ale czy zostanie on urze
czywistniony, to kwestia otwarta. Odnosi si nawet
wraenie, e Sorel nie usiowa przekona czytelnika,
i iest to wielce prawdopodobne i moe nastpi w
stosunkowo bliskiej przyszoci. Sorel podkrela prze
cie, e jest rzecz bez wikszego znaczenia wiedza
o tym, jakie w mitach zawarte szczegy maj rzeczy
wicie pojawi si w przyszoci; nie s to almanachy
astrologiczne; moe si nawet zdarzy, e nie zdarzy
si nic z tego, co one zawieraj jak to miao miej
sce w przypadku katastrofy oczekiwanej przez pierw
szych chrzecijan. Czy nie jestemy przyzwyczajeni w
yciu codziennym uznawa, e rzeczywisto rni si
znacznie od idei, jakie na jej temat sformuowalimy,
zanim zaczlimy dziaa? 64

Uwagi kocowe
Trudno zatem oprze si refleksji, e dla Sorela naj
istotniejsze znaczenie mia bezporedni wpyw idei
strajku generalnego na teraniejszo poprzez potgo
wanie antagonizmu klasowego. Wyniknie std bowiem
przeobraanie si postawy proletariatu, jego zwikszo
na agresywno wobec buruazji i w konsekwencji
zmieni si rwnie sama buruazja. Klasa ta ma po
168

rzuci tchrzliw postaw ustpstw i kompromisw,


odzyska zdolno bezwzgldnej obrony swych intere
sw, ma sta si znowu pena dynamiki. A to z kolei
ma spotgowa rozwj si wytwrczych, przyspieszenie
postpu ekonomicznego. W ten sposb ju w istniej
cym spoeczestwie rozszerzaaby si postawa heroicz
na, potgowaa moralno producentw, a saba mo
ralno konsumentw. Znamienne jest nastpujce
sformuowanie:
Przemoc proletariacka moe zabezpieczy nie tyl
ko przysz rewolucj, lecz take wydaje si jedynym
rodkiem, jakim dysponuj otumanione przez huma
nitaryzm narody europejskie, aby odnale sw daw
n energi. Przemoc ta zmusza kapitalizm do zajmo
wania si wycznie jego rol materialn i dy do
przywrcenia mu cech wojowniczych, jakie posiada
niegdy. Klasa robotnicza 'rozwijajca si i solidnie
zorganizowana moe zmusi klas kapitalistyczn do
zachowania zapau w walce przemysowej. Gdy na
przeciw buruazji akncej podbojw i bogatej powsta
nie proletariat zjednoczony i rewolucyjny, wwczas
spoeczestwo kapitalistyczne osignie sw doskona
o historyczn w.
Gdyby pod wpywem mitu strajku generalnego w
spoeczestwie zapanowa duch heroizmu, wzniosoci,
a postp produkcji zosta zapewniony, gdyby zatem
trawicy spoeczestwo gboki kryzys moralny zo
sta przezwyciony, czy socjalizm nie straciby w
oczach Sorela wiele ze swej racji bytu? Nie naley
wic si dziwi temu, e autor Rozwaa o przemocy
nie przywizywa szczeglnej wagi do tego, czy strajk
generalny istotnie bdzie mia miejsce i czy spoe
czestwo socjalistyczne istotnie uksztatuje si w przy
szoci. Mit bowiem strajku generalnego wany by
dla Sorela jak sdz nie tyle i nie gwnie jako
169

rodek prowadzcy do rewolucji socjalistycznej, ile


przede wszystkim jako rodek dynamizowania rozwo
ju gospodarczego i ksztatowania heroicznego etosu
istniejcego spoeczestwa.
Refleksje Sorela nie pozostawiaj wtpliwoci co
do tego, e zaleao mu przede wszystkim na postpie
ekonomicznym i na istnieniu w spoeczestwie etosu
heroicznego. Nasuwa si jednak pytanie, w jakiej re
lacji pozostaj te dwie wartoci naczelne: czy s one
dla niego rwnorzdne, czy te jest to relacja rodek
cel? Nie sdz, by teksty Sorela pozwalay na udziele
nie stanowczej odpowiedzi. Niektre sformuowania
zdaj si wskazywa na to, i postp moralny ma by
przede wszystkim rodkiem rozwoju produkcji trakto
wanej jako cel sam w sobie. Tak na przykad czyta
my o rewolucyjnym syndykalizmie, zwanym te no
w szko, e zdaje on sobie spraw z tego, i po
stp produkcji wymaga cakiem innych przymiotw
ni te, ktre spotyka si u ludzi wspczesnych, i e
to wanie on, ze wzgldu na walory moralne nie
zbdne dla doskonalenia produkcji, wykazuje tak wiel
k trosk o etyk; e on gosi, i postp moralny
proletariatu jest rwnie niezbdny, jak postp mate
rialny narzdzi po to, by podnosi wspczesny prze
mys do coraz wyszego poziomu, do jakiego pozwala
dosign wiedza technologiczna 66. Mona by te
jednak twierdzi, e najbardziej zaleao mu na istnie
niu w spoeczestwie aktywnej, twrczej, walecznej
i bohaterskiej postawy duchowej, jaka wedle nie
go moe najpeniej ksztatowa si i przejawia
bd w dziaaniach wojennych, walczcych ruchach
religijnych i klasowych, bd w dziaalnoci produk
cyjnej. W spoeczestwie kapitalistycznym postaw ta
k ksztatowa moe walka klasowa i dziaalno pro
dukcyjna, w spoeczestwie socjalistycznym natomiast
170

miaby j ksztatowa kult produkcji, kult pracy, dzia


alno produkcyjna traktowana jako autonomiczna
warto nadrzdna. Nowa moralno miaaby wic sta
nowi niezbdny warunek wytworzenia si takiego
stosunku do pracy, ten za z kolei miaby stanowi
rdo rozwoju nowej moralnoci.
Przedstawiona metafizyka rewolucyjnego syndy
kalizmu musiaa oddala Sorela od gwnego nurtu
tego ruchu i tej ideologii. Nie naley si dziwi temu,
e ideologowie i przywdcy tego nurtu, zwizani bez
porednio ze zwizkami zawodowymi, nie chcieli iden
tyfikowa si z koncepcjami autora Rozwaa o prze
mocy i wyranie je bagatelizowali.
Sorel zarzuca nieustannie socjalistom parlamen
tarnym , e .traktuj ruch robotniczy jako narzdzie
realizacji wasnych partykularnych interesw, ale
wanie o nim mona by powiedzie, e traktowa ten
ruch jako instrument urzeczywistnienia wprawdzie
nie osobistych interesw materialnych, lecz upragnio
nego etosu spoecznego. I cho nieustannie pitnowa
intelektualistw zwizanych z partiami socjalistyczny
mi i gosi pochwa socjalizmu robotniczego, wanie
jego socjalizm mona by z niema racj nazwa so
cjalizmem intelektualisty, i to wanie intelektualisty
wyobcowanego z klasy robotniczej. Jego rozumienie
socjalizmu byo pod niejednym wzgldem odlege od
pragnie i nadziei, ktre robotnicy wizali z tym
ustrojem. Wiele zasadniczych idei bliskich mu w okre
sie, gdy identyfikowa si z rewolucyjnym syndykali
zmem, trudno byo poczy z trwaymi, niemal po
wszechnie dotd akceptowanymi elementami ideologii
socjalistycznej. Opieraa si ona przecie na racjona
lizmie i optymizmie poznawczym, na przewiadczeniu,
e istniej prawidowoci rozwoju spoecznego, na
optymistycznej ocenie natury czowieka i optymistycz
n i

nej historiozofii; traktowaa dziaalno produkcyjn


nie jako warto autonomiczn, lecz jedynie jako ro
dek do zaspokajania potrzeb spoecznych, zapewnienia
coraz wikszego dobrobytu; obcy by jej duch wyrze
czenia i ascetyzmu, podobnie jak nie autonomizowaa
cnt heroicznych.
Nie naley si wic dziwi nadmiernie temu, e
w kilka lat pniej Sorel odszed od rewolucyjnego
syndykalizmu i od ruchu socjalistycznego w ogle.
Zbliy si natomiast wyranie ku skrajnej prawicy
politycznej.

Doktryna
rewolucyjnego syndykalizmu
francuskiego

Przedstawione w poprzednim szkicu gwne wtki te


matyczne koncepcji Sorela w czci tylko stanowiy
podstawowe skadniki tej postaci doktryny rewolucyj
nego syndykalizmu, ktra zdobya najwikszy rezo
nans w wczesnym francuskim ruchu zawodowym.
Osi tej doktryny byy nastpujce cile zwi
zane ze sob kwestie:
1. koncepcja walki klasowej proletariatu z buru
azj, jej form i metod;
2. formy organizacji ruchu robotniczego, w szcze
glnoci rola zwizkw zawodowych i charakter partii
socjalistycznych oraz relacja midzy zwizkami za
wodowymi a parti socjalistyczn;
3. stosunek do pastwa.
Doktryn t cechowa swoisty etos, pochwaa go
towoci do podejmowania dziaa wymierzonych prze
ciw kapitalistom i przeciw pastwu, bez wywaania
wszystkich za i przeciw, bez zwracania uwagi na to,
czy dziaania te s legalne czy sprzeczne z obowizu
jcym prawem, pochwaa postawy bohaterskiej i dy
spozycji do ponoszenia ofiar w walce klasowej. Etos
173

ten zwizany by z przewiadczeniem, e ycie spoe


czne opiera si wycznie na sile *. Poczenie kultu
swoicie rozumianej walki klasowej i strajku general
nego jako najwyszej jej formy z apoteozowaniem
zwizkw zawodowych, z nieufnoci i awersj do
partii socjalistycznych oraz wrogoci wobec pa
stwa stanowio charakterystyczne znamiona tej
doktryny.

Stosunek do p a rtii socjalistycznej


Z punktu widzenia praktyki ruchu robotniczego na
der istotny by stosunek rewolucyjnych syndykalistw
do partii i w tej kwestii szczeglnie wyrana bya
rnica midzy t doktryn a zarwno marksistow
skim, jak rewizjonistycznym nurtem wczesnej so
cjaldemokracji. Waciwa tej doktrynie bardzo kryty
czna ocena roli partii socjalistycznej odnosia si nie
tylko do wczesnej polityki partii socjaldemokratycz
nych, lecz dotyczya samej instytucji partii. Skiero
wana bya nie tylko przeciw tezie, e partia jest nad
rzdn form organizacji klsisy robotniczej (tak m. in.
guesdyci), lecz take przeciw tezie o rwnorzdnoci
partii w stosunku do innych form organizacji proleta
riackich 2.
Krytyka partii nie u wszystkich ideologw rewo
lucyjnego syndykalizmu sza rwnie daleko, cho
u wszystkich miaa bardzo zasadniczy charakter.
W pracach Sorela bya szczeglnie zjadliwa. Zarzuca
on partiom, a zwaszcza ich przywdcom, uprawianie
demagogii, czenie wykluczajcych si nawzajem
twierdze z myl o pozyskaniu moliwie najliczniej
szych zwolennikw, co prowadzi do tego, e w ustach
174

tych rzekomych przedstawicieli proletariatu wszyst


kie formuy socjalistyczne trac swj rzeczywisty
sens 3.
Ze szczeglnym upodobaniem formuowa on pod
adresem dziaaczy partii socjalistycznych zarzuty na
tury moralnej. Przypisywa im postaw skrajnie kon
sumpcyjn, brak poczucia moralnego i ch przejcia
wadzy w celu czerpania do woli ze skarbu pastwa
dla zaspokojenia dzy ycia. Olniewa ich potna
rezerwa bogactw, ktre zostayby im wydane na up;
ile uczt, ile kokot, ile zaspokojonych ambicji 4.
Lagardelle, pozostajcy w szeregach partii socjalisty
cznej, nie szermowa tego rodzaju zarzutami, koncen
trowa krytyk partii na paszczynie socjologicznej
i politycznej, dochodzc do wniosku, e dotychczasowa
polityka partii socjalistycznych stanowia zaprzecze
nie idei socjalizmu. Nie wszyscy te posuwali si a
do twierdzenia, e istnienie partii jest cakowicie zb
dne z punktu widzenia interesw klasy robotniczej,
ale krytyka partii stawaa si z biegiem czasu coraz
bardziej radykalna.
Jak si wydaje, rewolucyjni syndykalici dziaa
jcy w zwizkach zawodowych nie negowali w sposb
zasadniczy racji bytu partii socjalistycznych, intereso
wao ich przede wszystkim to, by zwizki zawodowe
byy cakowicie niezalene i nie zwizane z parti. T
zasad zawarli wanie w deklaracji uchwalonej na
kongresie zwizkowym w Amiens (1906).
Dodajmy, e Lagardelle usiowa kwesti roli partii
uj w sposb historyczny, twierdzc, e eksponowanie
roli partii byo uzasadnione, dopki nie rozwin si
silny i rewolucyjny ruch zawodowy.
Tez, e ocena roli partii bya zasadnicz cech
rnic rewolucyjny syndykalizm od pozostaych
gwnych nurtw ruchu robotniczego i e stanowia
175

podstawowy element tej ideologii, uzasadniali rewolu


cyjni syndykalici m. in. tym, i podstawow przyczy
n kryzysu ruchu socjalistycznego staa si partia, ja
ko gwna forma tego ruchu; e nabra on charakteru
partyjnego i, w konsekwencji, parlamentarnego.
Skonkretyzujmy zatem zasadnicze zarzuty wobec
partii. Najwaniejsze z nich wizay si z zagadnie
niem klas i walki klasowej. Ideologowie rewolucyjnego
syndykalizmu eksponowali gorliwie pojcia klasa
i walka klasowa i z upodobaniem posugiwali si
nimi. Za szczeglnie wartociowe w dorobku Marksa
uwaali wanie ukazanie roli klas i walki klasowej w
procesie dziejowym. Pisali na przykad, e pojcie
walki klasowej jest pocztkiem i kocem socjali
zmu 5. Akceptowali dychotomiczn wizj struktury
klasowej. Zawsze czytamy u Lagardellea w
istocie s tylko dwie klasy, ktre potykaj si na polu
historii: klasa, ktra reprezentuje panujcy porzdek,
i klasa, ktra walczy w imi porzdku przeciwstawne
go. Pozostae klasy s odsunite na plan dalszy i cho
s mniej lub bardziej wcignite w oglny konflikt,
nie s w stanie naznaczy historycznego rozwoju
swoim rytmem 6. Tak jest te w okresie kaptalizmu.
Wspczesny dramat spoeczny rozgrywa si pomi
dzy buruazj i proletariatem. Klasa robotnicza jest
dzi klas rewolucyjn, tak jak bya ni w dawnym
ustroju buruazja w stosunku do feudalizmu. I jest
ona jedyn klas rewolucyjn, bo spord wszystkich
wyzyskiwanych warstw ludowych tylko jej wyzwole
nie jest nie do pogodzenia z zasadami kapitalizmu:
wasnoci i pastwem, a to dlatego, e znajduje si
ona poza wasnoci i poza pastwem 7.
Lagardelle rozumia przez klas spoeczn wzgl
dnie jednorodn zbiorowo ludzi znajdujcych si w
jednakowej sytuacji ekonomicznej i poczonych
176

wspln wiadomoci tej sytuacji. Podstawowym wy


znacznikiem tej sytuacji ekonomicznej jest stosunek
do rodkw produkcji. Jednakowy stosunek do wa
snoci rodkw produkcji i te cechy ekonomiczne, kt
re si nad nim nadbudowuj, nie czyni jeszcze z da
nej zbiorowoci klasy, jeli nie jest ona poczona
wizami wiadomoci klasowej. Dlatego nie s klas
drobni waciciele rolni, charakteryzowani przez Mark
sa w pracy 18 brumaira.
Rozwinitej wiadomoci klasowej towarzyszy na
silenie antagonizmw klasow/ch. Ostry antagonizm
pomidzy proletariatem a buruazj jest podkrela
li rewolucyjni syndykalici, powoujc si na Mark
sa koniecznym warunkiem przejcia od kapitalizmu
do socjalizmu. Tote niepokoiy ich zjawiska powodu
jce jego osabienie, zwaszcza przejawy ustpliwoci
ze strony kapitalistw. Lagardelle pisa, e wol oni
takich przedsibiorcw, ktrzy zdecydowani s broni
swych praw i traktuj jawnie robotnikw jako swych
wrogw, ni takich, ktrzy wystpuj jako filantropowie i dobroczycy. Walk klasow okrelali rewolucyj
ni syndykalici jako kamie wgielny swojej doktry
ny. W ich rozumieniu walka klasowa miaa oznacza
cakowite zerwanie midzy proletariatem a buruazj,
to znaczy jak pisa Lagardelle midzy dwoma
odmiennymi wiatami, majcymi przeciwstawne kon
cepcje ycia. To cakowite zerwanie miao si wyra
a w odmowie wszelkiej wsppracy i w cakowitej
izolacji proletariatu od pozostaej czci spoeczestwa
i od pastw a8.
Dla oceny roli partii istotne zatem znaczenie musi
mie okrelenie relacji midzy ni a klas robotnicz
i okrelenie jej roli w walce klasowej. Rozwaajc
pierwsz z tych kwestii, ideologowie rewolucyjnego
syndykalizmu uporczywie powtarzali, e partie socja12 Prekursorzy...

177

podstawowy element tej ideologii, uzasadniali rewolu


cyjni syndykalici m. in. tym, i podstawow przyczy
n kryzysu ruchu socjalistycznego staa si partia, ja
ko gwna forma tego ruchu; e nabra on charakteru
partyjnego i, w konsekwencji, parlamentarnego.
Skonkretyzujmy zatem zasadnicze zarzuty wobec
partii. Najwaniejsze z nich wizay si z zagadnie
niem klas i walki klasowej. Ideologowie rewolucyjnego
syndykalizmu eksponowali gorliwie pojcia klasa
i walka klasowa i z upodobaniem posugiwali si
nimi. Za szczeglnie wartociowe w dorobku Marksa
uwaali wanie ukazanie roli klas i walki klasowej w
procesie dziejowym. Pisali na przykad, e pojcie
walki klasowej jest pocztkiem i kocem socjali
zmu 5. Akceptowali dychotomiczn wizj struktury
klasowej. Zawsze czytamy u Lagardellea w
istocie s tylko dwie klasy, ktre potykaj si na polu
historii: klasa, ktra reprezentuje panujcy porzdek,
i klasa, ktra walczy w imi porzdku przeciwstawne
go. Pozostae klasy s odsunite na plan dalszy i cho
s mniej lub bardziej wcignite w oglny konflikt,
nie s w stanie naznaczy historycznego rozwoju
swoim rytmem 6. Tak jest te w okresie kaptalizmu.
Wspczesny dramat spoeczny rozgrywa si pomi
dzy buruazj i proletariatem. Klasa robotnicza jest
dzi klas rewolucyjn, tak jak bya ni w dawnym
ustroju buruazja w stosunku do feudalizmu. I jest
ona jedyn klas rewolucyjn, bo spord wszystkich
wyzyskiwanych warstw ludowych tylko jej wyzwole
nie jest nie do pogodzenia z zasadami kapitalizmu:
wasnoci i pastwem, a to dlatego, e znajduje si
ona poza wasnoci i poza pastwem 7.
Lagardelle rozumia przez klas spoeczn wzgl
dnie jednorodn zbiorowo ludzi znajdujcych si w
jednakowej sytuacji ekonomicznej i poczonych
176

wspln wiadomoci tej sytuacji. Podstawowym wy


znacznikiem tej sytuacji ekonomicznej jest stosunek
do rodkw produkcji. Jednakowy stosunek do wa
snoci rodkw produkcji i te cechy ekonomiczne, kt
re si nad nim nadbudowuj, nie czyni jeszcze z da
nej zbiorowoci klasy, jeli nie jest ona poczona
wizami wiadomoci klasowej. Dlatego nie s klas
drobni waciciele rolni, charakteryzowani przez Mark
sa w pracy 18 brumairea.
Rozwinitej wiadomoci klasowej towarzyszy na
silenie antagonizmw klasow/ch. Ostry antagonizm
pomidzy proletariatem a buruazj jest podkrela
li rewolucyjni syndykalici, powoujc si na Mark
sa koniecznym warunkiem przejcia od kapitalizmu
do socjalizmu. Tote niepokoiy ich zjawiska powodu
jce jego osabienie, zwaszcza przejawy ustpliwoci
ze strony kapitalistw. Lagardelle pisa, e wol oni
takich przedsibiorcw, ktrzy zdecydowani s broni
swych praw i traktuj jawnie robotnikw jako swych
wrogw, ni takich, ktrzy wystpuj jako filantropowie i dobroczycy. Walk klasow okrelali rewolucyj
ni syndykalici jako kamie wgielny swojej doktry
ny. W ich rozumieniu walka klasowa miaa oznacza
cakowite zerwanie midzy proletariatem a buruazj,
to znaczy jak pisa Lagardelle midzy dwoma
odmiennymi wiatami, majcymi przeciwstawne kon
cepcje ycia. To cakowite zerwanie miao si w yra
a w odmowie wszelkiej wsppracy i w cakowitej
izolacji proletariatu od pozostaej czci spoeczestwa
i od pastw a8.
Dla oceny roli partii istotne zatem znaczenie musi
mie okrelenie relacji midzy ni a klas robotnicz
i okrelenie jej roli w walce klasowej. Rozwaajc
pierwsz z tych kwestii, ideologowie rewolucyjnego
syndykalizmu uporczywie powtarzali, e partie socja
12 Prekursorzy...

177

listyczne s organizacjami zewntrznymi w stosunku


do klasy robotniczej, co wicej, e s obce tej klasie.
Stanowi o tym mia przede wszystkim ich niejedno
rodny skad spoeczny. Zacytujmy znowu Lagardellea: spjrzcie, jak tworz si partie: s to organy
zewntrzne w stosunku do klas, zoone z elementw
nalecych do najbardziej rnych kategorii spoecz
nych: z robotnikw, buruazji, wacicieli, kupcw
itd. adna wsplna wi ekonomiczna nie utrzymuje
ich spjnoci, ktra opiera si jedynie na wtej pod
stawie ideologii, bez wsparcia materialnego.
Socjalici popenili wic bd, wic walk klaso
w z walk partyjn i identyfikujc dziaalno poli
tyczn proletariatu z dziaalnoci wyborcz i parla
mentarn. Zudzenie mogo trwa dopty, dopki wy
twrcy nie uwiadomili sobie samych siebie. Ale od
dnia, w ktrym zauwayli, e partia socjalistyczna
jest rwnie obca wiatu pracy jak pastwo spoecze
stwu, e stanowi mechanizm zewntrzny w stosunku
do rzeczywistoci spoecznej, e tworzy sztuczn nad
budow bez zwizku z baz ekonomiczn, od tego
dnia walka polityczna klasy robotniczej musiaa nabra
swego prawdziwego sensu w a l k i c a o c i o w e j ,
prowadzonej przez wasne organy proletariatu 9.
W innym miejscu Lagardelle pisa, i dowiadcze
nie wykazao, e partie zamiast by odbiciem klas, s
niejednorodn mieszanin elementw pochodzcych ze
wszystkich kategorii spoecznych; e nie ma take
zwizku midzy politycznym wpywem partii socjali
stycznych a faktyczn potg klasy robotniczej 10.
Partia socjalistyczna z robotniczej przeksztacia si
szybko w ludow.
Teza, e istnieje fundamentalna rnica midzy
klasami a. partiami, bya jedn z podstawowych idei
rewolucyjnego syndykalizmu.
178

Rewolucyjni syndykalici nie tylko wskazywali na


niejednorodno skadu klasowego partii socjalistycz
nych, ale, co wicej, podkrelali, e partie te nie s
kierowane przez proletariuszy, lecz wpady w rce
politykw. W tym kontekcie nader krytycznie oce
niali rol inteligencji w partiach socjalistycznych.
Ocen roli partii w walce klasowej warunkowao w
bardzo znacznej mierze przewiadczenie, e gwn
paszczyzn ich dziaalnoci jest parlament. Ideologo
wie rewolucyjnego syndykalizmu z upodobaniem po
sugiwali si okreleniem socjalizm parlamentarny,
uwaajc je za rwnoznaczne z okreleniem socja
lizm partyjny, stosowanym przez nich rwnie cht
nie i sarkastycznie. Rewolucyjni syndykalici mieli
negatywny lub co najmniej bardzo sceptyczny stosu
nek do koncepcji posugiwania si parlamentem w
walce o zadouczynienie interesom klasy robotniczej.
W kocu 1904 r. Lagardelle, oponujc przeciw opinii,
e sta si zwolennikiem koncepcji antyparlamentarnych, pisa w licie do Kautskiego, e parlament sta
wia na drugim miejscu, na pierwszym za rewolucyj
ny ruch robotniczy. Utrzymywa, e przypisywanie
zbyt wielkiego znaczenia dziaalnoci wyborczej i wy
cznie parlamentarna praktyka stay si przyczyn
zwyrodnienia socjalizmu francuskiego 11.
Rewolucyjni syndykalici uwaali zgodnie, e par
lament jest szko kompromisw, terenem wsppracy
rnych klas. Partie, take socjalistyczne, dziaaj za
tem na paszczynie wsplnej wszystkim klasom,
organizm partyjny dosiga robotnika jedynie jako
wyborc, czonka spoeczestwa politycznego, to zna
czy w chwili, gdy czy si on z innymi o b y w a t e l a m i nalecymi do innych klas; organizm klasowy
ujmuje go wycznie jako pracownika, czonka spoe
cznoci ekonomicznej, to znaczy w chwili, gdy odcza
12*

179

si on od wszystkich pozostaych klas i przeciwstawia


si im. Tak wic partie dziaaj na paszczynie wspl
nej wszystkim ludziom demokracji mniej lub bar
dziej urzeczywistnionej, klasy, przeciwnie, obejmuj
sw dziaalnoci tylko t p a s z c z y z n , k t r a
j e d z i e l i o d r e s z t y s p o e c z e s t w a . Par
tie i klasy znajduj si wic na paszczyznach przeciw
stawnych, a ich praktyka nie moe nie by rna 12.
Rewolucyjni syndykalici wielokrotnie powtarzali,
e wkroczywszy do parlamentu, partie socjalistyczne
musiay stawa si coraz bardziej reformistycznej e
wchodzc do instytucji buruazyjnych, rewolucjonici
przeobraaj si, ulegaj duchowi tych instytucji13.
Ruch socjalistyczny, ktrego podstawow form
organizacyjn jest partia, musi zatem wrasta w struk
tury kapitalistyczne, partia socjalistyczna staje si
jedn z politycznych organizacji pastwa buruazyj
nego i w konsekwencji nie moe prowadzi walki kla
sowej. Dziaalno partii socjalistycznych jest zatem
sprzeczna z podstawowym wymogiem rozwoju, w kie
runku rewolucji socjalistycznej, wymogiem potgowa
nia si antagonizmu pomidzy proletariatem a wia
tem kapitalistycznym.
Rewolucyjny syndykalizm negowa tez, e partia
jest niezbdna dla ksztatowania rewolucyjnej wia
domoci klasowej mas robotniczych. Jego stanowisko
w tej kwestii byo wic radykalnie przeciwstawne nie
tylko tezie Kautskiego i Lenina o wnoszeniu wiado
moci socjalistycznej do klasy robotniczej u , lecz tak
e tym opiniom, ktre, cho nie szy tak daleko, uwy
puklay znaczenie partii w upowszechnianiu tej wia
domoci.
Uznanie partii za organizacj nie tylko nie suc
procesowi ksztatowania si rewolucyjnej wiadomoci
proletariatu, lecz, co wicej, temu procesowi przeszka
180

dzajc, zwizane byo z nader uproszczonym rozu


mieniem wiadomoci rewolucyjnej. Sprowadza si
ona miaa chyba bez reszty do przewiadczenia o nie
przejednanej sprzecznoci interesw midzy proleta
riatem a buruazj i do postawy znamionujcej si
silnym antagonizmem wobec klas eksploatatorskich,
wyranie manifestujcym si bojowym duchem. Do
ksztatowania si tak rozumianej rewolucyjnej wia
domoci miao wystarczy uczestnictwo w powszedniej
praktyce walk klasowych, zwaszcza w akcjach straj
kowych.
Stosunek do partii by rwnie nastpstwem ujcia
przez rewolucyjny syndykalizm zagadnienia walki
o popraw warunkw egzystencji klasy robotniczej
w istniejcym ustroju. Dla omwienia tej kwestii nie
zbdne jest uprzednie przedstawienie drugiej obok
pogldw ria formy organizacyjne ruchu robotnicze
go zasadniczej rnicy midzy ideologi zarwno
radykalnego, jak reformistycznego nurtu socjaldemo
kracji a ideologi rewolucyjnego syndykalizmu. Cho
dzi tu o kwesti pastwa. Niezalenie od fundamental
nych rnic, jakie istniay midzy ortodoksyjnymi
marksistami a rewizjonistami co do klasowego charak
teru pastwa, a zwaszcza w ocenie demokratycznej
formy pastwa kapitalistycznego, zgadzali si oni, e
zadaniem zorganizowanego ruchu robotniczego, a prze
de wszystkim partii socjalistycznej, jest wywieranie
nacisku na aparat wadzy pastwowej w celu rozsze
rzenia korzystnego dla robotnikw ustawodawstwa
socjalnego, ustawowej ingerencji pastwa w stosunki
midzy prac a kapitaem, chocia dodajmy
istniay midzy nimi bardzo wane rnice w pojmo
waniu sposobw wywierania tej presji i w ocenie za
kresu moliwoci urzeczywistnienia postulatw klasy
robotniczej. Natomiast rewolucyjni syndykalici, po
181

dzielajc pogld ortodoksyjnych marksistw na klaso


wy charakter pastwa, wyprowadzali z niego wnioski
negujce celowo takiej formy walki o zadouczy
nienie biecym interesom proletariatu.
Nie kwestionowali oni wprawdzie potrzeby prowa
dzenia walki o popraw warunkw bytu robotnikw
jeszcze w istniejcym ustroju. Jednake gosili, e
walka taka powinna by prowadzona wprost z praco
dawcami, czemu towarzyszy sceptyczny i niechtny
stosunek do koncepcji poprawy sytuacji robotnikw
w drodze ustawodawstwa socjalnego.
Ju Giedy Pracy nieufnie odnosiy si do polityki
socjalnej rzdu Waldeck-Rousseau, w ktrym mini
strem handlu zosta socjalista Millerand, budzc wiel
kie nadzieje w szeregach robotniczych. Oceniy one
rh. in. negatywnie projekt ustawy rozszerzajcej zdol
no prawn zwizkw zawodowych. Rwnie CGT
na swym kongresie lyoskim w 1901 r. odniosa si
nieprzyjanie do tej polityki socjalnej. Zdecydowanie
negatywnie oceniono projekt ustanowienia obligatoryj
nych sdw rozjemczych w wypadku strajkw oraz
dekret o ustanowieniu przedstawicielstwa robotnikw
w zakadach pracy. W polityce spoecznej rzdu Wal
deck-Rousseau widziano denie do ustanowienia po
koju spoecznego, do powstrzymania bezporedniej
walki mas. O rzdzie tym tak mwi na kongresie w
Lyonie jeden z dziaaczy zwizkowych: Nie mielimy
nigdy tak okropnego, niebezpiecznego rzdu jak obec
nie. Pod oszukaczymi pozorami, pod przykrywk
ustpstw, chce si zniszczy nasze organizacje 15.
Griffuelhes wskazywa, e rewolucyjni syndykali
ci zwalczaj wszelk reform, ktra zmierza do osa
bienia ducha walki. Robotnicy pragn naturalnie po
prawy swej sytuacji, ale naley do tego dy nie po
przez porozumienia robotnikw z przedsibiorcami
182

majce na celu uzyskanie wsplnych korzyci, co po


woduje przerzucanie kosztw podwyki pac czy skr
cenia czasu pracy na barki konsumentw, a wic na
barki robotnikw i nie poprzez uciekanie si do
interwencji pastwa, lecz poprzez walk z przedsi
biorcami i ich kosztem. Wszelkie instytucje tworzone
przez pastwo dla rozstrzygnicia konfliktw midzy
robotnikami a przedsibiorcami zagraaj autonomii
klasy robotniczej i s podejrzane16.
Ten stosunek do reform spoecznych wynika z g
boko zakorzenionej nieufnoci do pastwa. Dawniej
niechtny stosunek do pastwa dotyczy wadzy pa
stwowej jawnie wrogiej klasie robotniczej, teraz obra
ca si te przeciw wadzy pastwowej, ktra pragnie
uchodzi za dobroczyc robotnikw. Rewolucyjni syn
dykalici widzieli nadal w pastwie tylko organ reali
zujcy interesy buruazji i twierdzili, e taki jego
charakter wystpuje wyrazicie przy istnieniu demo
kratycznych form ustrojowych.
Koncesje czynione robotnikom poprzez ustawodaw
stwo spoeczne traktowano jako niepewne, gdy mog
by w kadej chwili cofnite, a take mog pozosta
na papierze, jeli robotnicy sw bezporedni walk
nie zdoaj wymusi ich realizacji. Ustawy traktowa
no wic jako uboczny skutek tej akcji bezporedniej.
Tak wic jeli nawet rewolucyjni syndykalici go
towi byli niekiedy uzna za poyteczne niektre usta
wy z zakresu prawa pracy, to uwaali, e naley d
y ,do uzyskania ich drog presji na parlament z ze
wntrz, nie za przez penetrowanie instytucji pa
stwowych. Najnowsze dowiadczenia francuskie po
twierdzay ich zdaniem skuteczno takiej wa
nie ta k ty k i1T.
Ten stosunek do ustawodawstwa socjalnego zna
laz te wyraz w obradach kongresu CGT w Amiens.
183

Kongres odrzuci wszystkie projekty, ktre przeni


knite byy duchem pokoju spoecznego. Ideologowie
rewolucyjnego syndykalizmu obawiali si, e popra
wa sytuacji klasy robotniczej uzyskana drog ustawo
dawstwa mogaby osabi wrogo mas robotniczych
wobec pastwa i osabi bezporedni walk robotni
kw z przedsibiorcami, zwaszcza walk strajkow,
a wic stpi antagonizm klasowy. Natomiast ustp
stwa uzyskane w walce bezporedniej, poprawiajc
aktualne pooenie, rozniecayby jednoczenie te anta
gonizmy. Odnosi si wraenie, e ideologom rewolu
cyjnego syndykalizmu bardziej leaa na sercu sama
walka o popraw sytuacji robotnikw ni ta poprawa.
Jak sdz, rewolucyjni syndykalici nie przywizy
wali wikszej wagi do tezy o wzrocie sprzecznoci
ekonomicznych kapitalizmu, do tezy o zaostrzaniu si
kryzysw i do koncepcji wzgldnego zuboenia prole
tariatu, bd odnosili si do tych koncepcji sceptycz
nie. Ortodoksyjni marksici w tych wanie zjawiskach
widzieli czynniki zaostrzajce walk klasow, gwaran
cj dojrzewania klasy robotniczej do rewolucji, i to
pozwalao im nie niepokoi si zbytnio ustpstwami
buruazji. Ideologowie rewolucyjnego syndykalizmu
musieli szuka innych rodkw rewolucjonizowania
mas robotniczych.
Z tezy, e aren walki o popraw warunkw pracy
i pacy ma by nie parlament, lecz fabryka, wyprowa
dzano wniosek, e dla prowadzenia tej walki nie jest
potrzebna partia.
Przedstawiony stosunek do pastwa dotyczy rw
nie, a raczej naleaoby powiedzie, e dotyczy prze
de wszystkim, demokratycznej formy pastwa kapi
talistycznego. Waciwy on by wszystkim rewolucyj
nym syndykalistom, cho w ocenie tej formy pastwa
zachodziy midzy nimi znaczne rnice. Mona by
184

zaryzykowa twierdzenie, e niech do tej formy


pastwa bya u dziaaczy ruchu zawodowego nie tak
namitna jak u intelektualistw identyfikujcych si
z tym nurtem, zwaszcza u Sorela. Pouget twierdzi,
e rewolucyjni syndykalici nie uwaaj, by forma
wadzy pastwowej bya obojtna: pragn oni, by
ucisk ze strony pastwa by moliwie najmniejszy.
Lagardelle wskazywa na dwa aspekty demokratycznej
formy pastwa. Podkrela przede wszystkim, i jak
kolwiek by ona miaa by lepsza od wczeniejszych
form pastwa, nie zmienia niczego w tym, co stanowi
istot pastwa: pozostaje ono nadal instrumentem przy
musu w subie ustroju buruazyjnego. Z jednej stro
ny, demokracja umoliwia bardziej ni ustroje po
przednie opozycj w stosunku do wadzy i obron
swobd indywidualnych 18. Z drugiej strony, powo
duje ona zacieranie si granic midzy klasami, osa
bienie antagonizmw midzy nimi, stwarza paszczy
zn wsppracy klas. Lagardelle uwaa wic, e na
ley posuy si demokracj przeciwko niej samej.
Majc na uwadze pniejsz dziaalno ruchw anty
demokratycznych, ktre kieroway si tak wanie
zasad, zaznaczmy, e chodzio mu o rozwijanie przez
ruch zawodowy walki przeciw kapitalistom i przeciw
pastwu.
Szczeglnie niechtny, by nie powiedzie wrogi,
stosunek do demokracji manifestowa o czym bya
ju mowa Sorel.
Stosunek rewolucyjnego syndykalizmu do pastwa
okrela te ocen roli partii w procesie rewolucyjnej
walki o obalenie kapitalizmu. Najbardziej lapidarnie
mona by ocen t sformuowa nastpujco: dzieo
rewolucji nie jest spraw partii. Koncepcja wykorzy
stania pastwa i jego organw do przeprowadzenia
gruntownych przeobrae spoecznych ma jak pisa
185

Lagardelle charakter chimeryczny i utopijny. Prze


ksztacenie kapitalizmu w socjalizm wymaga nie wy
korzystania, lecz z n i s z c z e n i a organizacji pa
stwowej. Teza ta nie bya rwnoznaczna z tez o po
trzebie zburzenia buruazyjnego aparatu pastwowego,
lecz bya zbiena ze stanowiskiem anarchistw.
Lagardelle pisa, e zasadnicza rnica midzy kon
cepcj socjalizmu goszon przez parti socjalistyczn
a koncepcj syndykalistw dotyczy pojmowania pro
cesu przeobrae socjalistycznych. Pierwsi oczekuj, e
proces ten dokona si w wyniku zdobycia wadzy pa
stwowej przez ludzi polityki, drudzy uzaleniaj go
od stworzenia czysto proletariackich instytucji. Rw
nie Sorel z naciskiem podkrela, e syndykalici nie
zamierzaj reformowa pastwa, lecz chc je znisz
czy.
Koncepcji dokonania rewolucji socjalistycznej przez
zdobycie wadzy pastwowej, bd to stopniowo, bd
te nagle, Lagardelle zarzuca, e przypisuje ona po
siadanej przez pastwo sile przymusu walor twrczy,
ktrego ta sia faktycznie nie posiada. Wydawane przez
wadz pastwow dekrety nie dokonaj cudu i nie
uczyni nagle robotnikw zdolnymi do zastpienia ka
pitalistw. Nie nastpi przeobraenie psychiki mas, nie
zmieni si uczucia, nie wzrosn uzdolnienia, nie sta
nie si moliwe zastpienie spoeczestwa panw i nie
wolnikw spoeczestwem ludzi wolnych.
Pogldowi, e rewolucja socjalistyczna wymaga
zdobycia wadzy przez parti reprezentujc klas ro
botnicz, rewolucyjni syndykalici zarzucali, e traktu
je rewolucj jako proces zewntrzny w stosunku do
klasy robotniczej, e oznacza odmawianie tej klasie
roli podmiotu procesu rewolucyjnego. W krytyce tego
pogldu szli oni jednak jeszcze znacznie dalej. Zna
lazo to szczeglnie plastyczny wyraz w gwatownej
186

polemice Sorela z koncepcj dyktatury proletariatu.


Zarzuca on socjalistom partyjnym, e d do usta
nowienia wadzy silnej, scentralizowanej, zdyscypli
nowanej, ktra nie bdzie niepokojona krytykami opo
zycji; ktra potrafi narzuci milczenie i dekretem za
rzdzi swe kamstwa 19.
Sorel podziela opini Bernsteina, e dyktatura pro
letariatu byaby prawdopodobnie dyktatur mwcw
klubowych i literatw. Szed jednak jeszcze dalej ni
twrca rewizjonizmu. Przyjmuje si pisa e
rwnie i dyktatura proletariatu winna na dusz
met osabn, aby na koniec ustpi miejsca s p o e
c z e s t w u a n a r c h i s t y c z n e m u , ale zapomi
na si wyjani nam, jak bdzie mogo to nastpi.
Despotyzm krlewski nie upad sam ani z aski panu
jcych; trzeba by bardzo naiwnym, aby przypusz
cza, e ludzie, ktrzy korzystali z dyktatury demago
gicznej, atwo porzuciliby te korzyci.
Bernstein waciwie rozpozna wanie to, e dykta
tura proletariatu czy si z podziaem spoeczestwa
na panw i podwadnych 20.
Gdyby rewolucja miaa oznacza opanowanie wa
dzy pastwowej przez parti socjalistyczn, nastpi
aby jedynie zmiana uprzywilejowanych, zmiana przy
wdcw. Zdaniem Sorela, jest rzecz bardzo prawdo
podobn, e przywdcy ci byliby nie mniej zdolni ni
przywdcy aktualni; wygaszaliby mowy pikniejsze
ni kapitalici; ale wszystko skania ku przekonaniu,
e byliby o wiele twardsi i butniej si od swych po
przednikw 21.
W imieniu ideologw rewolucyjnego syndykalizmu
Sorel deklarowa, e nie moe zaakceptowa myli, i
historyczn misj proletariatu miaoby by nalado
wanie buruazji; nie pojmuj, jak rewolucja, rwnie
cudowna jak ta, ktra zlikwiduje kapitalizm, moga
187

by by podejmowana dla tak minimalnego i wtpliwego


rezultatu, dla zmiany przywdcw, dla usatysfakcjo
nowania ideologw, politykw i spekulantw, ktrzy
s wszyscy wielbicielami Pastwa 22.
Tak wic partia nie jest klasie robotniczej potrzeb
na ani z punktu widzenia ksztatowania si wiado
moci rewolucyjnej, ani dla walki o reformy spoeczne,
ani w celu dokonania rewolucji socjalistycznej. Ci re
wolucyjni syndykalici, ktrzy nie negowali racji bytu
partii socjalistycznej, twierdzili, e waciwym jej za
daniem winna by walka o demokratyzacj ustroju
politycznego. Lagardelle pisa: Niezaprzeczalnym fak
tem jest, e oglne dzieo demokracji zaley od partii
socjalistycznych 22

Znaczenie zwizkw zawodowych


Jedn z idei przewodnich rewolucyjnego syndykalizmu
bya teza, e podstawow form organizacji klasy ro
botniczej s zwizki zawodowe i e im przypada gw
na rola w procesie walki klasowej. Tez t Lagardelle
usiowa podbudowa rwnie historiozoficznie, pod
krelajc z wielkim naciskiem, e kada klasa tworzy
wasne organy emancypacji spoecznej. Partia poli
tyczna nie jest tak specyficznie proletariack form
organizacji, s ni natomiast zwizki zawodowe. Pouget przywizywa wielk wag do argumentu, e pod
staw organizacji winny by nie pogldy, lecz interesy.
Wprawdzie partie socjalistyczne usioway poczy
te dwie zasady, lecz okazao si to niemoliwe i opie
raj si one tylko na wsplnocie pogldw. Zwizki
zawodowe opieraj si natomiast na wsplnocie inte
resw.
188

Zwizki zawodowe nie powinny wiza si z par


ti socjalistyczn; niezbdna jest ich pena separacja
od partii i cakowita niezaleno.
Tak wic rewolucyjny syndykalizm gosi w kwestii
organizacji klasy robotniczej rozwizanie odmienne od
propagowanych dotd2i. Przeciwstawia si koncepcji
podziau pracy midzy partie a zwizki zawodowe za
rwno w ujciu goszonym przez marksistw i poczt
kowo urzeczywistnionym w Niemczech wedle kt
rego partia traktowana bya mniej lub bardziej wy
ranie jako nadrzdna posta organizacji jak w uj
ciu realizowanym w Anglii, gdzie zwizki zawodowe
traktowane byy jako podstawowa forma organizacji,
a partia jako parlamentarne ich przedstawicielstwo.
Przypomnijmy, e w Niemczech socjaldemokracja
utworzya zwizki zawodowe, a w Anglii zwizki zawo
dowe stworzyy parti. Oba te stanowiska uznaway
celowo istnienia obu form organizacji proletariac
kich; zdaniem rewolucyjnych syndykalistw francus
kich, klasie robotniczej niezbdna i wystarczajca jest
jedna zwizkowa forma organizacji.
To szczeglne znaczenie zwizkw zawodowych
miao wynika z tego, e s one organizacjami czysto
proletariackimi. Wanie w nich dokonuje si wyrane
wyodrbnienie proletariatu od pozostaych klas spo
ecznych.
S one, dalej, organizacjami bezporedniej walki
klasowej i poprzez nie urzeczywistnia si akcja bez
porednia mas robotniczych25. W walce przez nich pro
wadzonej nastpuje zderzenie dwch gwnych adwer
sarzy robotnikw i kapitalistw. Przyczyniaj si
one zatem do uwydatnienia i spotgowania antago
nizmu klasowego, do rozwoju rewolucyjnej wiado
moci proletariatu.
Ich walka nie jest zorientowana na opanowanie apa
189

ratu wadzy pastwowej, lecz na likwidacj organiza


cji pastwowej, a wic na urzeczywistnienie auten
tycznej wolnoci.
Podstawowa rola zwizkw zawodowych wynika
te z pojmowania procesu rewolucji jako przede wszy
stkim procesu przeobrae stosunkw w zakadach
pracy.
Znaczenie im przypisywane byo te nastpstwem
wagi przywizywanej do strajku generalnego jako roz
strzygajcego aktu walki rewolucyjnej.
Przedstawiona' wyej argumentacja na rzecz tezy
0 decydujcym znaczeniu zwizkw zawodowych w
walce klasowej proletariatu przewijaa si we wszyst
kich podstawowych twierdzeniach rewolucyjnego syn
dykalizmu. Ju artyku Sorela LAvenir socialiste des
syndicats, opublikowany na pocztku 1898 r., koczy
si zdaniem: Aby streci ca moj myl w jednej
formule, powiem, e caa przyszo socjalizmu tkwi w
autonomicznym rozwoju syndykatw robotniczych 28.
W pniejszych pracach ideologw rewolucyjnego
syndykalizmu teza ta bya nieustannie uzasadniana
1 rozwijana.
Rewolucyjni syndykalici zwracali uwag na to,
e nie wszystkie zwizki zawodowe zdolne s do spe
nienia przypisywanej im przez nich roli. Nie mogy
tego uczyni zwizki zawodowe, ktre istniay we
Francji we wczesnej fazie rozwoju ruchu zawodowego,
i nie mogyby tego uczyni zwizki zawodowe istniejce
w Anglii bd w Niemczech. Nie s zdolne do spenienia
tej roli zwizki zawodowe, ktre s przede wszystkim
organami wzajemnej pomocy zrzeszonych w nich ro
botnikw i w ktrych panuje duch cechowy. Trzeba,
by one byy przede wszystkim organami walki z przed
sibiorcami. Rewolucyjni syndykalici utrzymywali, e
we Francji ruch zwizkowy ma ju taki charakter.
190

Twierdzili oni, e w Anglii i w Niemczech ruch za


wodowy, zapatrzywszy si na spoeczestwo kapitali
styczne, uzna, e jego sia bdzie tym wiksza, im
bardziej bdzie on scentralizowany i im wikszymi
rodkami finansowymi bdzie dysponowa. Tym zasa
dom organizacji i dziaania przeciwstawiali zasady
przyjte przez francuskie zwizki zawodowe. Lagardelle twierdzi, e syndykalici usiuj zorganizowa
w nich wolno, wyeliminowa wszelk wadz, przy
zwyczai robotnikw do obchodzenia si bez osb po
uczajcych ich. S to zwizki wolne od centralizmu
tumicego inicjatyw, maj pen autonomi, odwo
uj si do inicjtywy swych czonkw i przeobraaj
osobowo robotnikw, wytwarzajc w nich maksi
mum prnoci i energii27. Znaczenie przyjtej przez
francuski ruch zwizkowy federalistycznej zasady or
ganizacji eksponowa z naciskiem Pouget. Wskazywa,
e na kadym szczeblu tego ruchu urzeczywistniony
jest postulat penej autonomii. Taka federalistyczna
struktura urzeczywistniaa si w sposb naturalny, nie
zostaa za ustanowiona arbitralnie wedle z gry przy
jtych zaoe. Ten duch autonomii i federacji panu
jcy w ruchu zawodowym ma stanowi rwnie esen
cj przyszego spoeczestwa 28.
Jedn z bardzo istotnych i znamiennych waciwo
ci organizacji francuskiego ruchu zawodowego byo
odrzucenie
zasady
wikszoci,
jednej
z fundamentalnych idei demokracji wspczesnej.
Przejawiao si to konkretnie w przeciwstawieniu
si zasadzie reprezentacji proporcjonalnej poszczegl
nych zrzesze zwizkw zawodowych w Centralnej
Konfederacji Pracy. Stanowisko to, ktre, dodajmy,
uzyskao przewag na kongresie CGT w Bourges, Lagardelle uzasadnia gruntown odmiennoci spoecz
noci ekonomicznej od spoecznoci politycznej. Jeli
191

w tej drugiej decyduje ilo, to w pierwszej decyduje


jako; w jednej liczba, w drugiej wiadomo klaso
wa. Lagardelle podkrela przeciwiestwo midzy rol
wiadomej klasowo mniejszoci w ruchu robotniczym
a ociaoci wyborcw w ustroju demokratycznym.
Ustrj demokratyczny zna tylko abstrakcyjnego czo
wieka obywatela i zakada, e wszyscy obywa
tele s rwni. Jest to jednak fikcyjne zaoenie. Nato
miast w ekonomicznej sferze ycia w rachub wchodzi
tylko konkretny czowiek producent. Nie ma za
abstrakcyjnego typu producenta na podobiestwo ab
strakcyjnego typu obywatela. Nie wszyscy robotnicy
s jednakowej wartoci, rni si oni midzy sob
wiadomoci klasow, energi i bojowoci. Walka
klasowa wytwarza wewntrz klasy robotniczej natu
ralny stosunek dominacji odwane, wiadome kla
sowo mniejszoci wystpuj na pierwszy plan i wska
zuj innym drog 29. W toku walki wytwarza si elita,
ktra sprawuje moralne kierownictwo klas robotni
cz. Mona sobie wyobrazi pisa Lagardelle ja
kie byyby skutki, gdyby w organizacji zwizkw za
wodowych nie uwzgldniono wyodrbniania si uwia
domionych klasowo robotnikw i zastosowano zasad
powszechnego gosowania. W amorficznej masie bier
nych i zacofanych robotnikw zniknby wiadomy
klasowo trzon inicjujcy walk. Tak wic zasadzie kie
rowania ruchem zwizkowym zgodnie z wol wik
szoci mas czonkowskich przeciwstawia Lagardelle
zasad kierownictwa ze strony elity. Pisa on wrcz,
e ca sw koncepcj rewolucyjni syndykalici oparli
na tej elicie.
Jak ju zaznaczyem, ta elitarna koncepcja odno
sia si tylko do zasad organizacyjnych ruchu zawodo
wego. Lagardelle usiowa pomniejszy jej niedemokra
tyczny charakter wywodem, e midzy tymi organami
192

ruchu robotniczego a masami proletariackimi nie moe


zachodzi taka sama sprzeczno, jaka w ustroju demo
kratycznym istnieje midzy instytucjami politycznymi
a wyborcami i doprowadza do podziau na rzdzcych
i rzdzonych. Idzie o to, e obywatel nie moe orien
towa si w peni w zagadnieniach polityki; problemy,
ktre staj przed nim jako wyborc, le poza obr
bem codziennego ycia, i nie jest on przygotowany do
ich rozstrzygnicia.
Pociga to za sob panowanie zawodowych polity
kw. Natomiast zwizki zawodowe rni si od pa
stwa, nie wznosz si ponad klas robotnicz, lecz sta
nowi jej zorganizowan cz. Zajmuj si one spra
wami bliskimi, znanymi z codziennego dowiadczenia
ich czonkom. Masy czonkowskie s zatem zdolne do
rozstrzygania tych problemw i do rzeczywistej kon
troli nad swymi organami. W zwizkach zawodowych
nie mamy do czynienia z przeniesieniem wadzy, nie
ma rozdziau midzy aktywnymi dziaaczami a ma
sami.
Zasad powszechnego prawa wyborczego i repre
zentacji proporcjonalnej okrela Lagardelle jako sto
sown dla organizacji politycznej, jednake w istocie
rzeczy caa jego argumentacja podwaaa t zasad,
a w kadym razie moga atwo prowadzi do jej pod
waenia, take w odniesieniu do sfery polityki.
Podkrelmy jeszcze, e dla ideologw rewolucyj
nego syndykalizmu znamienne byo przeprowadzenie
zasadniczej rnicy midzy sfer polityki a sfer eko
nomiki. Pierwsza bya oceniana pejoratywnie i trakto
wana nieufnie. Dotyczyo to rwnie politycznej pasz
czyzny dziaalnoci ruchu robotniczego. Prowadzi ona
miaa do zacierania odrbnoci proletariatu od pozosta
ej czci spoeczestwa, do zblienia midzy nim a in
nymi klasami. Wprawdzie rewolucyjni syndykalici
13 Prekursorzy...

193

uywali nieraz okrelenia polityka robotnicza bd


polityczna dziaalno proletariatu w dodatnim zna
czeniu, ale mieli wwczas z reguy na uwadze aktyw
no ruchu zwizkowego.
T elitarn koncepcj uwypukla te z naciskiem
Pouget. Stwierdzajc, e bardzo czsto w zwizku zrze
szona jest tylko mniejszo robotnikw, dowodzi, e
mniejszo ta nie powinna rezygnowa ze swych da
i aspiracji; powinna ona dziaa, nie liczc si z iner
cj nieuwiadomionej wikszoci, ktrej nie oywi
jeszcze duch rewolty i ktr mona uwaa za ze
ra ludzkie, majce tylko warto liczbow zera dorzu
canego do liczby, jeli ta umieszczona jest po jego
lewej stronie. W ten sposb objawia si ogromna
rnica metod, ktra dzieli syndykalizm od demokra
tyzmu. Poprzez mechanizm gosowania powszechnego
demokratyzm daje kierownictwo ludziom zacofanym,
nieuwiadomionym (czy raczej ich przedstawicielom)
i tumi mniejszoci, ktre s nosicielami przyszoci.
Metoda syndykalistyczna przynosi natomiast rezultaty
diametralnie rne, impuls daj wiadomi, zrewolto
wani wzywani s do dziaania, do uczestniczenia w ru
chu 3.
W innym miejscu, motywujc zasad podejmowa
nia przez zebrania zwizkowe decyzji niezalenie od
liczby czonkw obecnych na zebraniu, pisa, e demo
kratyzm jest objawem nieuwiadomionych wikszoci,
ktre poprzez gr powszechnego gosowania tworz
blok, by stumi wiadome mniejszoci na mocy dog
matu suwerennoci ludu. Tej suwerennoci syndykalizm
przeciwstawia prawo jednostek i liczy si wycznie
z wol wyraon przez nich. Jeli nieliczni tylko wy
raaj swoj wol, jest to godne poaowania, ale nie
stanowi powodu, by ich wola.miaa by unicestwiona
przez martwy ciar niewiadomoci; syndykalizm
194

uwaa, e ci, ktrzy wykazuj obojtno, przez sam


fakt, e nie zadbali o wyraenie swej woli, musz zgo
dzi si z podjtymi decyzjami. Jest to tym bardziej
normalne, e wskutek apatii i rezygnacji pozbawili oni
si wszelkiego prawa do krytyki S1.
Pouget przywizywa wielk wag do argumentu,
e ta bierna, nieuwiadomiona wikszo, nie ma pod
staw do uskarania si, gdy wanie ona pierwsza
czerpie korzyci z dziaania mniejszoci, podczas gdy
ta ponosi czsto jego koszta, staje si obiektem prze
ladowa. Jakkolwiek nieliczna byaby ta mniejszo,
jej dziaanie nie ma nigdy na celu korzyci osobis
tych i partykularnych. Nasuwa si moe pytanie, w
jakiej mierze elitaryzm waciwy rewolucyjnemu syndykalizmowi zwizany by z tym, e zwolennicy tego
nurtu stanowili mniejszo nie tylko w szeregach klasy
robotniczej, ale take w zorganizowanym ruchu zawo
dowym, i w jakiej mierze mia legitymowa ich aspi
racje do kierowania tym ruchem, w jakiej za wyni
ka z ywionych przez jego ideologw zaoe histo
riozoficznych i filozoficznych. Kwestia ta warta byaby
analizy.

D ziaanie bezporednie vel akcja bezporednia

...

Jednym z poj najbardziej znamiennych dla ideologii


rewolucyjnego syndykalizmu byo bezsprzecznie po
jcie dziaania bezporedniego (action directe). Apo
teoza dziaania bezporedniego skierowana bya gw
nie przeciw wszelkiemu substytucjonizmowi, a przede
wszystkim przeciw traktowaniu dziaalnoci partii so
cjalistycznej, zwaszcza jej dziaalnoci na forum insty
tucji przedstawicielskich, jako szczeglnie doniosego
13*

195

aspektu walki o zadouczynienie interesom klasy ro


botniczej; po drugie, przeciw przywizywaniu wagi do
tego, by klasa robotnicza prowadzia sw walk na
gruncie obowizujcego porzdku prawnego, by wal
ka ta miaa legalny charakter32. Emil Pouget pisa
w broszurze pod takim wanie tytuem, e dziaanie
bezporednie oznacza, i klasa robotnicza, w cigej
reakcji przeciw aktualnemu rodowisku, nie oczekuje
niczego od ludzi, potg lub si zewntrznych w sto
sunku do niej 33. Ma ono niweczy postaw ulegoci
i rozwija ducha buntu, stanowicego czynnik zapad
niajcy spoeczestwo. Jest ono waciwe zwizkom
zawodowym. Jest zupenie oczywiste pisa Pou
get e w zwizku zawodowym grupuj si w celu
samoobrony, aby walczy osobicie i bezporednio,
jednostki o nie cakiem jasnych ideach spoecznych.
Przyciga je tam identyczno interesw; przychodz
tam instynktownie. Tam, w tym centrum ycia, odby
wa si praca podburzania,,wychowywania; zwizek za
wodowy dwiga robotnikw do stanu wiadomoci,
jeszcze zalepionych przesdami, jakie wpaja im kla
sa rzdzca; pozwala, by na ich oczach wybuchaa nie
powstrzymana konieczno walki, buntu; przygoto
wuje ich do bitew spoecznych dziki spojeniu wspl
nych wysikw. Z takiego rodzaju nauki wynika, e
kady winien dziaa, trudzi si dla siebie bez ogl-'
dania si na bliniego. I w tej to wanie gimnastyce
nasycenia jednostki jej wasn wartoci i w egzalta
cji tej wartoci tkwi zapadniajca sia dziaania bez
poredniego. Napina ona mechanizm ludzki, hartuje
charaktery, wyostrza energi. Uczy zaufania do siebie
samego! Liczenia na siebie samego! Panowania nad
sob! Samodzielnego dziaania! Poza dziedzin eko
nomiczn dziaanie bezporednie jest formu pozba
wion sensu, gdy jest ono sprzeczne z funkcjonowa
196

niem agregatw demokratycznych, ktrych mechaniz


mem koniecznym jest system przedstawicielski, zaka
dajcy w swych podstawach bezczynno jednostek.
Chodzi o to, by mie zaufanie do przedstawicieli! Zda
si na nich! Liczy na nich! Da im dziaa!
Na tej paszczynie rozpadaj si sztuczne kombi
nacje demokratyzmu mieszajcego jednostki, ktrych
interesy spoeczne s antagonistyczne. Tutaj wrg jest
widoczny. Wyzyskiwacz, ciemizca nie moe oczeki
wa, e umknie pod zwodniczymi maskami lub bdzie
udzi, przystrajajc si w aszki ideologiczne: jest
wrogiem klasowym i jako taki ukazuje si bez oso
nek, brutalnie! Tutaj walka toczy si twarz w twarz
i wszystkie ciosy dosigaj celu. Kady wysiek ko
czy si rezultatem namacalnym, dostrzegalnym; tu
maczy si natychmiast zmniejszeniem wadzy praco
dawcw, rozlunieniem wizw, ktre krpuj robot
nika w warsztacie, wzgldn popraw bytu. I oto dla
czego, logicznie, nasuwa si nieodparta konieczno
sofuszu midzy brami klasowymi, aby kroczyli rami
vf rami do walki, tworzc razem front przeciwko
wsplnemu wrogowi 34.
Lagardelle uwaa, e podczas gdy dziaalno po
rednia, parlamentarna przytpia aktywno, dziaal
no bezporednia stymuluje j.
Wbrew do rozpowszechnionym mniemaniom re
wolucyjni syndykalici nie utosamiali dziaania' bezpo
redniego z aktaihi bezporedniej przemocy3S. Uzna
wali oni potrzeb uywania rnych form action directe stosownie do okolicznoci. Pouget wyrnia na
stpujce formy: strajk, bojkot, label (po franc. ety
kieta, znak firmowy), sabota i wreszcie strajk generalny.
. S t r a j k uwaano za form najbardziej blisk ro
botnikom, a jego znaczenie rozpatrywano w dwch
197

aspektach: w aspekcie moralnym, polegajcym na


wzrocie bojowoci robotnikw, i w aspekcie material
nym, polegajcym na poprawie ich sytuacji material
nej i pooenia spoecznego 36.
B o j k o t , polegajcy na niepodejmowaniu pracy
bd na powstrzymywaniu si od kupna okrelonych
tow ary lub u okrelonych sprzedawcw, mia by
czynnikiem presji na pitnowanych w ten sposb ka
pitalistw. L a b e 1 (termin ten nie ma odpowiednika
w jzyku polskim), przeciwiestwo bojkotu, oznacza
zacht do kupna towarw wytwarzanych lub sprze
dawanych przez tych kapitalistw, ktrzy godzili si
na warunki stawiane przez zwizki zawodowe. Obie
te formy miay sprzyja wzmacnianiu si solidarnoci
klasowej.
Najbardziej drastyczn.z wymienionych wyej form
dziaania bezporedniego by s a b o t a , nie przez
wszystkich zreszt rewolucyjnych syndykalistw apro
bowany 37.
Ukoronowaniem walki klasowej mia by s t r a j k
g e n e r a l n y . Ta forma walki zajmowaa w ideologii
rewolucyjnego syndykalizmu najbardziej wyrnione
miejsce, a rozwaaniom jej dotyczcym powicili ide
ologowie i publicyci tego nurtu wiele stron swych
prac.
Mia on sparaliowa buruazyjne pastwo oraz
klasy posiadajce, a pod jego oson zwizki zawodo
we miay przej rodki produkcji i zastpi aparat
pastwowy. Rewolucja miaa nastpi w drodze straj
ku generalnego. Zanim za zaistniej odpowiednie wa
runki dla dokonania tej rewolucji, a wic zanim przed
sibiorcy zostan dostatecznie osabieni, aparat pa
stwowy dostatecznie podkopany, a proletariat stanie
si dostatecznie silny, strajk generalny, podobnie jak
zwyke strajki, mia stanowi narzdzie szkolenia kla
198

sy robotniczej, rozwijania w niej rewolucyjnego ducha.


Mia jednak suy take jako rodek walki o zado
uczynienie biecym daniom robotnikw. W po
przednim szkicu ju przedstawiem apoteoz idei straj
ku generalnego, zawart w sorelowskich Rozwaaniach
0 przemocy. Tutaj odnotujmy wywody czoowego
praktyka wrd ideologw rewolucyjnego syndyka
lizmu Victora Griffuelhesa. Z aprobat cytowa on
sformuowanie Bertha, e w idei strajku generalnego
tkwi by moe caa rewolucyjna istota socjalizmu.
Strajk generalny to wanie rewolucja. Nie zamierza
on charakteryzowa konkretniej jego przebiegu, utrzy
mujc, e uzalenione to bdzie od szeregu okolicz
noci nie dajcych si przewidzie. Pisa: Strajk ge
neralny, w swym ostatecznym wyrazie, nie jest dla
rodowisk robotniczych zwykym zaoeniem rk; jest
on objciem w posiadanie bogactw spoecznych doko
nanym przez korporacje, w danym razie syndykaty,
na korzy wszystkich. Strajk generalny, czyli rewo
lucja, bdzie gwatowny lub pokojowy w zalenoci
od oporu, jaki treba bdzie pokona 3S. Z wywo
dw Griffuelhesa wynikao, e nie spodziewa si, by
w strajku takim uczestniczyli wszyscy robotnicy
jego inicjatorem miaa by wiadoma mniejszo.
W ujciu co najmniej niektrych rewolucyjnych
syndykalistw idea rewolucji w formie strajku gene
ralnego przeciwstawna bya idei powstania zbrojnego
1 wojny domowej39. Dotyczyo to zarwno skadu spo
ecznego: strajk generalny ma by w zasadzie wycz
nym dzieem robotnikw, jak metody: podstawowe
znaczenie ma organizacja, nie za przemoc.
Wanie w pojmowaniu strajku masowego przeja
wiaa si dobitnie rnica midzy koncepcjami dwch
grup ideologw rewolucyjnego syndykalizmu: intelek
tualistw, zgrupowanych wok Sorela, i dziaaczy
199

zwizkw zawodowych. Dla praktykw rewolucyjny


syndykalizm by narzdziem walki o osignicia eko
nomiczne proletariatu i o uzyskanie przeze penej
supremacji ekonomicznej; dla intelektualistw istotny
by przede wszystkim aspekt etyczny proletariat
mia zbawi wiat od zagraajcej mu degeneracji mo
ralnej. Tote praktycy oczekiwali od strajkw
powszechnych bezporednich korzyci materialnych
i wreszcie ustanowienia nowego ustroju. Dla teorety
kw szczeglnie istotne byy moralne skutki oddziay
wania samej idei strajku masowego. Im wystarcza ju
waciwie strajk jako mit i liczyli si oni z tym, e
strajk taki moe si nigdy nie urzeczywistni. Dalecy
byli od tego, by traktowa zwycistwo proletariatu
jako obiektywn konieczno, i prawdopodobnie uwa
ali je za wtpliwe, wymagajce trudnej do spenie
nia koniunkcji szeregu warunkw. Zgodnie ze sw pe
symistyczn koncepcj dziejw nie liczyli, jak si wy
daje, na to, by zwycistwo proletariatu miao pooy
kres walkom spoecznym. Chodzio im nie o to, co mo
e sta si w odlegej przyszoci, lecz o to, by proleta
riat sta si zaczynem odrodzenia moralnego w naj
bliszym czasie.

W izja socjalizmu
Wizja spoeczestwa socjalistycznego i koncepcja me
chanizmu przeksztacenia kapitalizmu w socjalizm za
rysowana bya w pracach rewolucyjnych syndykali
stw bardzo oglnikowo i niewyranie.
Wzbraniali si oni kategorycznie prz^d jej konkre
tyzowaniem. Mona by tu zauway, e take teorety
cy wczesnej socjaldemokracji przeciwni byli takiej
200

konkretyzacji. Jednake motywacja tego sprzeciwu


bya u rewolucyjnych syndykalistw w znacznej mie
rze specyficzna. Wizaa si u intelektualistwideolo
gw tego nurtu z pogldem, e nie mona w sposb
naukowy przewidywa rozwoju spoecznego, nie wia
domo zatem, czy spoeczestwo socjalistyczne w pgle
nastpi. Lagardelle pisa: Tylko praktyka posiada
znaczenie socjalistyczne: oto czego nie rozumiej nigdy
ortodoksyjni wyznawcy dawnego socjalizmu, a co w
peni wystarcza adeptom nowych doktryn. Nie wiem,
czy przysze spoeczestwo urzeczywistni si. Wyznaj,
e nie bardzo si tym przejmuj, chyba e ze wzgldu
na to, czy ycie ludzi, ktrzy je przygotowuj, jest
z racji tego wanie przygotowania zmienione ju od
dzisiaj. Socjalizm jest tylko wtedy doniosy, gdy re
wolucjonizuje masy, z ktrymi si zetkn. Nie zwi
zaem swojego losu z adn abstrakcj i jestem czo
wiekiem tylko czasu teraniejszego. Tym, co dla mnie
jest wane, tym, czego oczekuj, ja, socjalista dnia
dzisiejszego, to ujrzenie, jak w chwili, gdy yj, wiat
zmienia si gdzie, nawet w sabym stopniu, pod
tchnieniem nowego ruchu 40.
Na negatywny stosunek rewolucyjnych syndykali
stw do postulatu bardziej szczegowego charaktery
zowania ksztatu przyszego spoeczestwa niemay
wpyw miao waciwe im apoteozowanie spontanicz
noci. Zarzucali oni ortodoksyjnym marksistom, e
pragn narzuca klasie robotniczej abstrakcyjne for
muy. Lagardelle twierdzi: Nie ma w syndykalizmie
nic, co by przypominao dogmatyzm ortodoksyjnego
socjalizmu. Ten ostatni streci sw mdro w kilku
abstrakcyjnych formuach, nienaruszalnych i ostatecz
nych, ktre zamierza dobrowolnie lub si narzuci
yciu. Oto dlaczego pogardza on tak silnie rewolucyjn
praktyk robotnicz, ktra popenia nieostrono
201

drwienia sobie z uczonych lekcji jego arcypedantycznyGh doktorw. Dla syndykalizmu wszystko tkwi,
przeciwnie, w spontanicznych i wci nowych tworach
ycia, w nieustannej odnowie idei, ktre nie mog za
stygn w dogmaty, jeli tylko nie s oderwane od
swej odygi. Nie jestemy ju tym razem w obliczu
grona intelektualistw, socjalistycznego zakonu zobo
wizanego myle zamiast klasy robotniczej; to sama
klasa robotnicza, poprzez swe dowiadczenie, odkrywa
nieustannie nowe horyzonty, nieprzewidziane perspek
tywy, nieoczekiwane metody, jednym sowem, nowe
rda odmodzenia 41.
Rewolucyjni syndykalici przypisywali sobie
przypomnijmy zasug przezwycienia dylematu,
ktry podzieli socjaldemokratw na nurt radykalny
i nurt reformistyczny. Zajmijmy si zatem ich wyo
braeniami o procesie rewolucji. Ich wypowiedzi na ten
temat byy rwnie rzadkie, co oglnikowe. Sprowadza
y si waciwie do traktowania strajku generalnego
jako tej formy walki klasowej, ktra miaaby odegra
rozstrzygajc rol w procesie zastpowania kapita
lizmu przez socjalizm. Na prno szukalibymy w ich
publikacjach odpowiedzi na pytanie, jak wyobraali
sobie ten przebieg i jakie, ich zdaniem, byy warunki
niezbdne dla jego powodzenia. Dla stanowiska Lagardellea w interesujcej nas tutaj kwestii znamienny
jest nastpujcy wywd: Socjalizm powstaje w ten
sposb po trochu kadego dnia, zanim bdzie mg
cakowicie narzuci sw wol. Nie jest ju traktowa
ny jako realizacja zarazem odlega i jednorazowa, lecz
jako twrczo codzienna, ktrej marsz powolny i po
stpujcy mona obserwowa. Nie bdzie on dzieem
cudownej interwencji, deus ex machina, lecz cierpli
wego wysiku mas. Wolno nie zstpi nagle z niebios,
jak uzbrojona Minerwa wyskakujca z mzgu Jupi
202

tera. Jego triumf bdzie tylko uniwersalizacj tysica


zdobytych swobd i aktem zgonu tysica zmarych au
torytetw.
Dla syndykalizmu praktyka i teoria stapiaj si
w jedno i rewolucyjne jest dziaanie, a nie frazes. Cho
dzi tu o postpowanie, a nie leniwe oczekiwanie. Lu
dzie klasyfikowani s wedug czynw, a nie wedug
etykietek. Duch rewolucyjny zstpuje z nieba na zie
mi, ciaem si staje, przejawia si w instytucjach,
identyfikuje si z yciem. Tylko czyn codzienny na
biera wartoci rewolucyjnej, a przemiana spoeczna,
jeli nadejdzie pewnego dnia, bdzie tylko uoglnie
niem tego czynu 42.
Szereg wywodw Lagardellea i innych ideologw
rewolucyjnego syndykalizmu nasuwa nieodparcie re
fleksj, i mamy do czynienia z koncepcj niewiele si
rnic od osawionej formuy Bernsteina, e cel jest
niczym, ruch wszystkim. Z tym, e jeli ojciec rewi
zjonizmu przez ruch rozumia zwaszcza walk o re
formy spoeczne i polityczne, to rewolucyjni syndy
kalici mieli na uwadze zmian postawy proletariu
szy, ich etosu; jeli dla Bernsteina powstanie nowego,
socjalistycznego ustroju miao by rezultatem stopnio
wego nagromadzenia przemian zarwno w sferze nad
budowy polityczno-prawnej, jak i w sferze stosunkw
ekonomicznych, to dla rewolucyjnych syndykalistw
sprowadzao si ono gwnie do przemian stosunkw
panujcych w zakadach wytwrczych i miao by
uzyskane nie w drodze kompromisw midzy proleta
riatem a buruazj, zawieranych przede wszystkim za
porednictwem partii reprezentujcych te klasy, lecz
w drodze bezporedniej walki klasowej, w ktrej
gwna rola przypadaa zwizkom zawodowym.
Jeszcze bardziej mgliste i oglnikowe byy wyobra
enia rewolucyjnych syndykalistw na temat kszta
203

tu spoeczestwa socjalistycznego. Rzecz znamienna, e


kwestia tego, co ma nastpi nazajutrz po strajku ge
neralnym, nie bya nigdy przed 1914 r. przedmiotem
refleksji na kongresach CGT. By moe wynikao to
po czci z tego, e rowolucj uwaano w istocie rze
czy za bardzo jeszcze odleg. Griffuelhes uchyla si
od odpowiedzi na pytanie, czy to spoeczestwo przy
szoci bdzie spoeczestwem bez rzdu i bez wadzy,
czy te bdzie ono rzdzone i kierowane. Twierdzi, e
jest to kwestia, ktr rozstrzygnie dopiero dowiadcze
nie. Inni rewolucyjni syndykalici z reguy uwaali,
e organizacja pastwowa winna by zniesiona w toku
rewolucji, a funkcje pastwa przejm zwizki zawo
dowe. Pouget pisa, e na gruzach spoeczestwa bur
uazyjnego moliwy bdzie rozwj federalizmu eko
nomicznego, w onie ktrego jednostka ludzka bdzie
miaa pen swobod rozwoju. Podstaw struktury
tego systemu bd zwizki zawodowe zajmujce si
produkcj, obiegiem i podziaem dbr. Podstawow
komrk nowego spoeczestwa miay stanowi zwiz
ki zrzeszajce robotnikw jednej miejscowoci lub jed
nego przedsibiorstwa, nastpny szczebel stanowioby
zjednoczenie zwizkw, a najwyszym szczeblem by
aby konfederacja zjednocze zwizkowych, a wic od
powiednik CGT. Izby Pracy miayby za zastpi sa
morzd komunalny. rodki produkcji byyby wic
przekazane w rce wolnych wytwrcw. W nowej or
ganizacji wytwarzania przymus zewntrzny, stanowi
cy dotychczas niezbdny element dyscypliny pracy*
zostaby zastpiony przymusem wewntrznym.
Ten ostatni wtek rozwijany by z upodobaniem
zwaszcza przez intelektualistw zwizanych z rewolu
cyjnym syndykalizmem. Wskazywaem ju na to, e
Sorel uwaa uksztatowanie nowej moralnoci ma
robotniczych za niezbdny warunek tego, by socjalizm
204

mg si okaza postpowym ogniwem ewolucji spo


ecznej. Ideologia rewolucyjnego syndykalizmu prezen
towana bya take jako pewna koncepcja egzystencji
ludzkiej, jako narzdzie gbokiego przeobraenia mo
ralnoci spoecznej.
Lagardelle deklarowa, e ruch syndykalistyczny
bardziej jeszcze jest czynnikiem postpu moralnego
anieli postpu ekonomicznego. W wiecie, gdzie zagu
biony zosta smak wolnoci, w okresie, ktry nie ma
ju poczucia godnoci, odwouje si on do ywotnych
si jednostki ludzkiej i daje nieustanny przykad od
wagi i energii. W tym wanie sensie jest wychowawc
spoeczestwa. Jest jak gdyby poncym ogniskiem,
ktrego ciepo promieniuje na cao ciaa spoecz
nego 4S.
' Rewolucyjni syndykalici podkrelali, e przeciw
stawianie si wszelkiemu substytucjonizmowi, zast
powaniu bezporedniej akcji mas dziaaniem ich przed
stawicieli czy interwencjonizmem pastwowym ozna
cza w odniesieniu do mas stae odwoywanie si do
idei odpowiedzialnoci, godnoci i energii. Nie kompro
misy i targi pisa dalej Lagardelle lecz walka
i jej niebezpieczestwa i upojenia. Nie pobudzanie nis
kich instynktw biernoci, lecz ciga egzaltacja naj
bardziej dynamicznych uczu jednostki ludzkiej.

Antyintelektualizm i niech do inteligencji


Ta gloryfikacja spontanicznego dziaania klasy robot
niczej narzucaa pytanie o rol ideologii i rol inte
lektualistw jako ideologw rewolucyjnego syndyka
lizmu. Problem roli ideologw w ruchu socjalistycz
nym by na pocztku stulecia przedmiotem znacznego
205

zainteresowania i wzbudza ywe kontrowersje 44. Jego


ujcie przez rewolucyjnych syndykalistw byo rady
kalnie odmienne od ujcia dominujcego w partiach
socjaldemokratycznych. Intelektualici zwizani z in
teresujcym nas tutaj kierunkiem traktowali siebie
jak pisano w Le Mouvement Socialiste tylko jako
interpretatorw ruchu spontanicznego i autonomicz
nego. Sorel w przedmowie do Reflezions sur la uiolence
deklarowa, e nie s oni twrcami koncepcji rewo
lucyjnego syndykalizmu, lecz jedynie dostrzegli histo
ryczn donioso idei strajku masowego; e nie chc
przewodzi ruchowi, lecz pragn jedynie chroni pro
letariat przed inwazj idei i obyczajw wrogiej mu
klasy, chc przeciwdziaa ulegoci ludzi niewykszta
conych wobec autorytetu ludzi wyksztaconych.
Rewolucyjni syndykalici potpiali zdecydowanie
wszelkie aspiracje ludzi z wyszym wyksztaceniem
(do nich odnosio si okrelenie les intellectuels) do
przewodzenia ruchowi robotniczemu. Lagardelle pisa,
e rewolucyjny syndykalizm jest filozofi dziaania,
ktra przyznaje pierwsze miejse intuicji i gosi, e
najzwyklejszy robotnik zaangaowany w walk wie na
jej temat wicej ni wszelacy doktrynerzy. Sorel ju
w 1898 r. tak sformuowa podstawow doktryn dla
ruchu robotniczego: ,, wyczy inteligentw, kt
rych kierownictwo pocignoby za sob przywrcenie
hierarchii i podzia ogu pracujcych. Rola inteligen
tw jest rol pomocnicz. Mog oni suy jako urzd
nicy syndykatw; nie posiadaj adnego tytuu do kie
rowania dzisiaj, gdy proletariat zacz sobie uwiada
mia wasn rzeczywisto i konstytuowa wasn
organizacj 4S. Po latach doda, i dowiadczenie prze
konao go, e inteligenci prawie nigdy nie godz si
na tak ograniczon rol.
Manifestujc wielk ufno w zdolnoci polityczne
206

proletariuszy, ktrzy uzyskuj edukacj polityczn w


toku bezporedniego udziau w zmaganiach klasowych,
a rwnoczenie negatywnie oceniajc motywy ogrom
nej wikszoci inteligentw, ktrzy przychodzili do ru
chu socjalistycznego, rewolucyjni syndykalici byli w
ogle przeciwni ich udziaowi w tym ruchu.
Szczeglnie charakterystycznym przejawem tego
stanowiska by artyku Georgesa Yvetota pod zna
miennym tytuem Kady u siebie. Czytamy:
Oto tytu ju nie nowy, powiedz przyjaciele
o dobrej pamici, bdcy niegdy czytelnikami efeme
rycznej Rvolution, a dzi czytelnicy naszej Bataille
syndicaliste. Prosz wybaczy, ale uwaam za celo
we poda go raz jeszcze.
Rzeczywicie, o ile dobrze pamitam, pod tym ty
tuem prosiem wwczas intelektualistw, by pozostali
u siebie, a do nas przychodzili tylko wwczas, gdy b
d mieli co do zaofiarowania nam z cakowit szcze
roci i bezinteresownoci: talent, wiedz, pienidze.
Byo to brutalne, ale szczere.
I przypominam sobie, e podobao si to niekt
rym z grona intelektualistw, ktrzy interesuj si
klas robotnicz i pracownikami fizycznymi dokonu
jcymi swego wyzwolenia. Miaem licznych chwal
cw.
Niektrzy jednakowo zachowali z tego powodu
uraz.
Potem spokojnie nadal kochali na swj sposb ro
botnika, udzielajc mu nieustannie dobrych rad, nad
ktrymi nie chc si rozwodzi. Wystarczy wszystkim
stwierdzenie, e rady te naprawd tylko w takim sto
pniu byy dobre dla klasy robotniczej, w jakim klasa
ta dooya stara, aby ich nie przestrzega.
Mimo to uchodz dzi za kogo obcionego fobi
na tle intelektualistw. Tym gorzej dla mnie!
207

A jednak ile rzeczy mgbym na ten temat powie


dzie! Powiem je pniej. Na dzi chc si ograniczy
do stwierdzenia, e nie czuj bynajmniej wstrtu do
intelektualistw, ktrzy wedug mnie przydatni s w
wychowywaniu jednostek, w ulepszaniu idei, w upik
szaniu dokona.
Ale uwaam, e ich dziaanie nie zakada wcale
mieszania si do nas ani te wspomagania nas ich
rzekom wiatoci w naszych organizacjach, prze
wodzenia nam ich dowiadczeniem i wiedz o wiele
przecenianym na drodze naszego wyzwolenia, ani
te udzielania nam rad, karcenia nas lub aprobowania
za nasze dziaania i wystpienia.
Klasa robotnicza powiedziaem to ju jest
wystarczajco dorosa, by i o wasnych siach, albo
wiem lepiej wie ni intelektualici, dokd idzie, do ja
kiego celu i przy pomocy jakich rodkw. Ona jedna
wie naprawd, co jej dolega. Wie, jak zagodzi cier
pienia, i aden wpyw zewntrzny nie przekona jej,
e istniej dla niej sposoby wyzwalania si inne, ani
eli liczy na sam siebie, uwolniwszy si pierwej od
jednostek, ktre chc j prowadzi, a nie maj nawet
po swej stronie staoci idei ani niewzruszalnoci prze
kona.
Racj ma klasa robotnicza, e stawi czoo ludziom,
ktrzy nie zaznawszy takiej samej ndzy, nie otrzy
mawszy takiego samego wychowania, nie dc do tej
samej przyszoci, nie yjc tym samym yciem, ro
szcz sobie prawo do pouczania jej, czym jest i czym
by powinna.
Poza kilkoma wyjtkami zawsze dla niej zgubna
bya oddana jej losowi wsppraca ludzi pochodzcych
ze rodowisk intelektualnych, z innej klasy.
Jeli kroczymy rzeczywicie ku .rewolucji ekono
micznej i spoecznej, to dziaa w tym kierdunku po
208

winna wanie klasa robotnicza. To jej, naprawd jejr


przypada w udziale czyn najwikszej wagi w tej re
wolucji, bo zgodni jestemy, e przejawi si ona po
przez strajk generalny. Ot strajk generalny pojmu
je si jako wiadome i chwilowe przerwanie wszelkiej
produkcji istotnej dla dziaalnoci spoecznej. Nie pro
fesorowie wic ani lekarze, nie adwokaci, dziennika
rze czy parlamentarzyci bd z tej racji zobowiza
ni do przerwania swych zaj.
A wic tym spord naszych przyjaci intelektu
alistw, ktrzy lubi przewodzi, pozwlmy skierowa
si ku ich celom: kartki wyborcze, nowa armia, pro
paganda przywdcw itd., itd., a my przygotowujmy
si nadal do systemu spoecznego, ktry nie bdzie
zna ju ani wadzy, ani wyzysku 4e.
Z programowym antyintelektualizmem rewolucyj
nego syndykalizmu wizay si takie elementy tej
ideologii, jak podkrelanie wartoci dziaania, przeciw
stawianego refleksji teoretycznej, jak apoteozowanie
walki i cnt, ktrych walka wymaga, a wic odwagi,
energii, siy. Dla charakterystyki klimatu tej ideologii
istotne jest to, e cechy powysze traktowane byy, eo
na j mniej w znacznej mierze, jako wartoci autono
miczne i e pisano o nich z reguy w tonie penym
patosu.

A nty patriotyzm, i antymilitaryzm


Wrogo wobec wszystkiego, co mogoby osabia anta
gonizm midzy proletariatem a buruazj, zmniejsza
totaln opozycj proletariatu do istniejcego spoe
czestwa, jego wyalienowanie z tego spoeczestwa
i wrogo wobec pastwa leay u podstaw stosunku
li

Prekursorzy...

209>

rewolucyjnych syndykalistw do kwestii patriotyzmu


i militaryzmu. Podkrelali oni ostentacyjnie swj
antypatriotyzm. Tym bardziej e wanie w wizi na
rodowej widzieli czynnik, ktry moe czy ze sob
klasy mimo wzajemnego antagonizmu. Lagardelle pi
sa: Idea ojczyzny jest symbolicznym wyrazem wsp
pracy klas 47, i owiadcza, e syndykalici podejmu
j sowa Manifestu komunistycznego goszce, e ro
botnicy nie maj ojczyzny. Dla uzasadnienia tej te
zy wyraajcej, jego zdaniem, rzeczywiste postawy
robotnikw powoywa si na fundamentalne, jak
podkrela, dla rewolucyjnego syndykalizmu rozr
nienie midzy obywatelem a producentem. Wanie
jako producent robotnik nie ma ojczyzny, albowiem
niezalenie od tego, czy podlega przedsibiorcy Fran
cuzowi czy przedsibiorcy Niemcowi, jego pooenie
w zakadzie jest takie samo, takie samo jest panowanie
kapitau. Jako obywatel moe wprawdzie robotnik by
zwizany z formami politycznymi swego kraju i ze
swym narodem, ale cecha bycia obywatelem jest wtr
na, podstawowa jest waciwo bycia wytwrc. To
te granice przebiegaj midzy klasami, a nie midzy
ludami, i jeli od robotnika wymaga si bdzie boha
terskich ofiar, to zdobdzie si na nie dla swojej kla
sy, ale nie dla swojego narodu. Rewolucyjni syndyka
lici eksponowali sw wrogo wobec armii, okrela
jc j jako spraw kapitalistw, a nie robotnikw, wi
dzc w niej oddziay pretoriaskie stojce na stray
kapitalistycznego wyzysku i pastwa, ktre naley
zdezorganizowa, by stworzy podstawy nowego spo
eczestwa. Rwnie potpienie wojny uzasadniali nie
wzgldami humanitarnymi, lecz tym, e jej geneza
i jej cele maj kapitalistyczny charakter.
Przedstawiajc swj stosunek do idei ojczyzny i do
patriotyzmu, Griffuelhes wyszed od twierdzenia, e
210

istnieje tyle koncepcji ojczyzny, ile istnieje kategorii


ludzi, to znaczy interesw 48. Zwraca on uwag na
to, e robotnik musi troszczy si o zaspokojenie
swych podstawowych potrzeb materialnych. Nie ma
wic ani wyksztacenia, ani czasu, by korzysta z dbr
kulturalnych stanowicych cz kultury narodowej.
Jeli, jak si czsto mwi, ojczyzna jest caoci tra
dycji, spucizny narodu i stanowi cz ziemi zamie
szkan przez dany nard, to robotnik nie ma moli
woci ogarn i poj tej spucizny i nie naley do
niego aden skrawek tej ziemi. Jestem pisa
obcy temu wszystkiemu, co stanowi promieniowanie
moralne mego narodu, nic nie posiadam, musz sprze
dawa swoj prac, by stawi czoo mym najbardziej
niezbdnym potrzebom. A wic nic z tego, co dla nie
ktrych tworzy ojczyzn, nie istnieje dla mnie. Nie
mog by patriot 49. Zwraca te uwag, e cenna
spucizna kulturalna jest dzieem ludzi nalecych do
rnych narodw. Niemcy wyday Kocha, a Francja
Pasteura. Oponowa on rwnie przeciw argumentowi,
e rnica obyczajw i jzykw uzasadnia istnienie
ojczyzn, powoujc si na to, e w obrbie jednego
kraju istnieje zarwno zrnicowanie obyczajw, jak
i jzykw. Take interesy poszczeglnych rejonw kra
ju s rne, a wic ojczyzna nie jest poczeniem
identycznych interesw 50. Przeciwstawi si ponad
to opinii o obowizku obrony ziemi ojczystej. Obowi
zek taki mgby by uznany, gdyby obrocy byli wa
cicielami tej ziemi, ale robotnicy jej nie posiadaj.
Dlaczego wic mieliby walczy, podczas gdy waci
ciele siedzieliby spokojnie jak to w czasie wojny
bywa w swych posiadociach. Robotnicy s zreszt
czsto zmuszeni, w poszukiwaniu pracy lub lepszych
warunkw ycia, opuszcza ziemi, na ktrej si uro
dzili. Ich ojczyzna jest tam, gdzie znajduj to, czego

211

szukaj. Wreszcie idea ojczyzny jest wykorzystywana


do utrzymywania armii. Wywody te koczy Griffuelhes deklaracj: robotnik nie moe mie ojczyzny.
Nie moe by patriot 51.

Stosunek do Marksa i do ortodoksyjnego marksizmu

Dziaajc w okresie gwatownych sporw midzy


ortodoksyjnymi marksistami a rewizjonistami, re
wolucyjni syndykalici ju z tej choby racji nie mo
gli nie ustosunkowa si do Marksa. Wypowiadali si
na ten temat wielokrotnie.
Autor Reflexions sur la violence gosi w imieniu
tzw. nowej szkoy, e wbrew oficjalnym marksistom,
ktrzy ceni u Marksa to, co niemarksistowskie, co
nie jest dla autora Kapitau najistotniejsze, ta nowa
szkoa, cho nie trzyma si lepo wszystkich twier
dze Marksa, odradza treci najbardziej oryginalne,
stanowice sedno marksizmu. Rewolucyjny syndyka
lizm jest zatem neomarksizmem. Sorel zdystansowa
si tutaj od Bernsteina. Prawdziw, tzn. twrcz re
wizj marksizmu przeprowadza ma nowa szkoa,
bdca rewizjonizmem lewicowym52. Bernstein wpra
wdzie trafnie dostrzeg sprzeczno midzy teori
a praktyk socjaldemokracji, chcia jednak teori
przystosowa do praktyki, natomiast rewolucyjny syn
dykalizm przystosowuje praktyk do teorii, stanowic
w ten sposb zarwno przezwycienie Bernsteina, jak
Kautskiego, ktry chcia zachowa faszywe pozory
zgodnoci midzy praktyk i teori.
Sorel pisa w 1905 r., e rewolucyjny syndykalizm
realizuje obecnie to, co w marksizmie jest rzeczywicie
prawdziwe, ogromnie oryginalne, wysze ponad wszel
212

kie formy, a mianowicie, e walka klasowa jest alf


i omeg socjalizmu 53. Podejmujc kwesti ulega
nia Marksa wpywowi Blanquiego, Sorel utrzymywa,
e marksizm rni si od blankizmu zwaszcza tym,
e odrzuca pojcie partii, ktre byo zasadniczym po
jciem klasycznych rewolucjonistw, aby powrci do
pojcia klasy 54. Innym zasadniczym, ale zbienym
z rewolucyjnym syndykalizmem, elementem myli
Marksa ma by idea zburzenia pastwa. Podobiestwo
midzy rewolucyjnym syndykalizmem a marksizmem
polegaoby te na pojmowaniu rewolucji jako dziea
samych mas robotniczych. Istnie ma zatem wedle
Sorela fundamentalna tosamo zasadniczych tez
marksizmu z tymi aspektami caoci, ktre daj obraz
strajku generalnego 5S.
Co wicej, Sorel by przewiadczony, e Marks
przedstawiajc ogln tendencj rozwoju kapitalizmu
i wizj rewolucji socjalistycznej, chcia stworzy po
tny mit spoeczny.
Sorel nie przeczy, e rewolucyjnemu syndykalizmowi mona przeciwstawi szereg tekstw marksow
skich. Rnica midzy stanowiskiem rewolucyjnych
syndykalistw a koncepcjami Marksa tumaczy si
jednak tym, e y on w okresie, gdy nie moga si
jeszcze rozwin idea strajku generalnego.
Lagardelle w artykule z okazji dwudziestej pitej
rocznicy mierci Marksa za najbardziej oryginalne
wtki jego myli uzna uwypuklenie roli organizacji
robotniczych, tj. zwizkw zawodowych w walce kla
sowej, ide obalenia pastwa radykalny antyetatyzm i zwizany z nim absolutny antypatriotyzm
oraz ide rewolucyjnej ewolucji, tj. przewiadczenie,
e niezbdne jest dugotrwae gromadzenie instytucji
i idei rewolucyjnych, by w ktrym momencie moli
wa si staa ich generalizacja i by proletariat mg
213

zbudowa spoeczestwo wedle swego wyobrae


nia.
Berth twierdzi, i w miejsce psychologii spoecz
nej, ktrej cech dominujc bya wiara w racjona
lizm i nauk, a ktra znamionowaa zarwno marksizm
ortodoksyjny, jak anarchizm, tworzy si nowa filo
zofia ycia, gdzie wartoci naczeln jest nie nauka,
ale dziaanie, i za jej prekursorw ogasza Proudhona
i Marksa.
Roszczc sobie pretensje do tego, e kontynuuj
i rozwijaj to wszystko, co w nauce Marksa byo pra
wdziwe, rewolucyjni syndykalici bardzo krytycznie
odnosili si do oficjalnych jego uczniw, do tzw. orto
doksyjnych marksistw. Nader zjadliwe z reguy ata
ki kierowali szczeglnie pod adresem marksistw
francuskich, zwaszcza Lafarguea i Guesdea. Poczt
kowo unikali bezporedniego atakowania marksistw
niemieckich, co wicej, zabiegali, jak si wydaje, o do
bre stosunki z Kautskim. Lagardelle pozostawa z nim
w bliskich stosunkach osobistych i do 1904 r. zabiega
o jego wspprac z Le Mouvement Socialiste. Do
1904 r. na amach tego czasopisma ukazao si szereg
prac Kautskiego. Pniej, gdy redagowane przez Kaut
skiego pismo Die Neue Zeit zamiecio krytyczne
uwagi o rewolucyjnym syndykalizmie, wsppraca ta
cakowicie ustaa. Od tego czasu w wypowiedziach
ideologw rewolucyjnego syndykalizmu nie brakowao
bardzo uszczypliwych sdw o niemieckich marksi
stach i socjaldemokracji niemieckiej.
Sorel z predylekcj mwi o bezpodnoci wszelkich
wysikw socjaldemokratw niemieckich, ktre zmie
rzay do rozwinicia marksizmu. Lagardelle ju w
1904 r. zarzuca socjalizmowi niemieckiemu brak
wszelkich cnt rewolucyjnych. A w kilka lat pniej,
pod wpywem zwaszcza stanowiska kongresu SPD
214

w Mannheim (1906), pisa wrcz, e socjaldemokracja


niemiecka odgrywa we wspczesnym socjalizmie tak
sam wsteczn rol, jak Niemcy cesarskie speniaj
we wspczesnej Europie ta sama ociao do
gmatyczna, ta sama obawa wszelkiej wolnoci, ten sam
fetyszyzm wadzy. Stan ten tumaczy przede wszy
stkim brakiem rewolucyjnych tradycji proletariatu
niemieckiego. Lecz w samej rzeczy pisa gdzie
proletariat niemiecki mia nabra owego upodobania
do walki, bez ktrego nie ma syndykalizmu? Nie ma
w Niemczech tradycji rewolucyjnych zdolnych prze
kaza ludowi niepowstrzymane denie do niezaleno
ci; przeciwnie, wszystko, w rodowisku narodowym,
dy systematycznie do zamania swobodnego porywu
jednostki i do zamknicia jej w sztywnych ramach
organizacji umiejtnie autorytatywnej 56.
Uwaajc siebie za twrczych kontynuatorw my
li Marksa, rewolucyjni syndykalici nie negowali jed
nak cakowicie wpywu, jaki na ich koncepcje wywar
anarchizm. Z wielkim uznaniem odnosili si zwaszcza
do Proudhona. Kadli wszake nacisk na to, co ich od
tradycyjnego anarchizmu rnio. Rnica miaa po
lega przede wszystkim na odmiennym stosunku do
idei klas i walki klasowej. Anarchizm, nie doceniajc
spraw ekonomii, zwraca si do wszystkich ludzi, na
tomiast rewolucyjny syndykalizm traktowa socjalizm
jako ruch robotniczy, uwaa robotnikw za jedyn
klas, ktra moe odnowi wiat. Anarchizm przywi
zywa wielk wag do ideologii, do przeobraania
wiadomoci ludzi drog racjonalistycznej, naukowej
edukacji, natomiast rewolucyjny syndykalizm, majc
pogard dla dogmatw i formuek, pokada nadzieje
na zrewolucjonizowanie proletariuszy w ich bezpo
rednim uczestnictwie w walce klasowej, najpierw
o interesy bezporednie, biece, a potem o caocio
215

w przemian ustroju. Rnica miaa wystpowa na


wet w stosunku do pastwa. Anarchici bowiem prze
ciwstawiali mu jednostk, syndykalizm przeciwsta
wia mu instytucje robotnicze i zmierza do stopnio
wego pozbawiania go funkcji spoecznych. Take sto
sunek do parlamentu mia by niejednakowy. A n a r
c h i z m bowiem by pryncypialnie a n t y p a r l a m e n t a r n y , podczas gdy r e w o l u c y j n y s y n
dykalizm
by p o z a p a r l a m e n t a r n y

zajmowa si nie obywatelem, lecz wytwrc, ale nie


przeciwstawia si posugiwaniu si parlamentem dla
uzyskania okrelonych celw57.
Odnotujmy tu tylko, e take niektrzy ideologo
wie anarchizmu przestrzegali swych zwolennikw"
przed identyfikowaniem si z rewolucyjnym syndyka
lizmem. Tak wic na midzynarodowym kongresie
anarchistw z 1907 r. Errico Malatesta, uwypuklajc
potrzeb wstpowania anarchistw do zwizkw za
wodowych, podkrela jednoczenie, e ruch robotni
czy jest dla niego tylko jednym ze rodkw realizo
wania ideaw przywiecajcych wyznawanej ideolo
gii, podczas gdy dla rewolucyjnych syndykalistw
staje si on celem samym w sobie. Syndykalizm nie
jest i nie bdzie niczym innym wedle Malatesty
jak ruchem zachowawczym zmierzajcym do poprawy
warunkw p racy 58. Tacy znw przeciwnicy rewolu
cyjnego syndykalizmu jak Jules Guesde twierdzili,,
e jest to w istocie rzeczy anarchizm 59.
Kwestia zalenoci i filiacji midzy interesujc
nas tutaj ideologi a innymi kierunkami myli nie sta
a si dotd przedmiotem szczegowej analizy. Sto
sunkowo najpeniej zostaa przedstawiona relacja mi
dzy rewolucyjnym syndykalizmem a Proudhonem.
W artykule powiconym tej kwestii Ann Kfiegel
zwraca uwag na istnienie kilku wsplnych i wakich,
216

tematw. Stanowi je maj: uwypuklenie roli moral


noci w yciu spoecznym; uznanie pracy za podsta
wow warto i dostrzeganie w robotnikach przede
wszystkim wytwrcw; uwypuklenie .przedziau mi
dzy robotnikami a reszt spoeczestwa, separatyzm
robotniczy; orientacja na zniesienie pastwa i wresz
cie federalizm, pojmowany jako technika organizacji
spoeczestwa zdolna stworzy warunki rwnowagi
midzy caoci spoeczestwa a jego czciami ska
dowymi. Autorka przyznaje racj tym, ktrzy uwaa
j, e za tym podobiestwem kryje si wpyw myli
Proudhona, okrelanego niekiedy mianem ojca rewo
lucyjnego syndykalizmu. Ma za tym przemawia m.
in. fakt, e rewolucyjni syndykalici posiadali bez
poredni lub poredni du znajomo jego prac.
Ta >wsplnota duchowa, wynikajca z zakorzenienia we
francuskiej klasie robotniczej, i to bliskie podobiestwo
nie oznaczaj jednak, i rewolucyjny syndykalizm sta
nowi proste i linearne zastosowanie refleksji Prou
dhona, rnica warunkw i dowiadcze musiaa te
pocign za sob pewn odmienno pogldw.

Spoeczne rda rewolucyjnego syndykalizmu


Czym tumaczya si popularno tego kierunku we
Francji na pocztku XX wieku? Wyczerpujca odpo
wied wymagaaby zbyt wiele miejsca, tote wypada
ograniczy si tutaj do tezowego potraktowania tej
kwestii.
Zaznaczmy od razu, e popularno ta nie bya tak
wielka, jak mgby sugerowa fakt, i wyznawcy tej
ideologii przewodzili ruchowi zwizkowemu, a na do
rocznych kongresach CGT idee rewolucyjnego syndy
kalizmu odnosiy zwycistwo.
217

Po pierwsze, CGT grupowaa tylko nieznaczn


cz robotnikw. Brak cisych danych dotyczcych
liczebnoci czonkw CGT, a take liczby robotnikw
najemnych, zwaszcza za robotnikw zatrudnionych
w przemyle i transporcie. Cyfry podawane przez r
nych autorw odbiegaj znacznie od siebie. Dotyczy
to m. in. danych, ktre przytaczali w owym czasie
rewolucyjni syndykalici. Lagardelle szacowa w
1908 r. liczb czonkw zwizkw zawodowych zrze
szonych w CGT na ok. 500 tysicy, natomiast Pouget
na ok. 350 tysicy. Take autorzy nowszych opraco
wa dostarczaj danych rnicych si od siebie. Montreuil sdzi, e przy ok. 7,5 miliona robotnikw za
trudnionych w przemyle CGT grupowaa w 1908 r.
ok. 400 tysicy. Bron szacuje CGT na ok. 300350
tysicy. Ridley uwaa, e w ostatnich latach przed
wojn byo we Francji ok. 3,8 miliona robotnikw za
trudnionych w przemyle i transporcie, ktrzy mog
by traktowani jako potencjalni czonkowie zwizkw
zawodowych, a opacajcych skadki zwizkowcw
zgrupowanych w CGT byo w 1912 r. ok. 400 tysicy.
Tak wic w najlepszym wypadku CGT skupiaa ok.
10% robotnikw, niektrzy autorzy uwaaj, e jesz
cze mniej, bo zaledwie 5%. Zaznaczmy, e oglna licz
ba robotnikw zrzeszonych w zwizkach zawodowych
bya duo wysza: w 1907 r. wedle danych rzdo
wych wynosia ok. 896 tysicy, w 1912 r. ponad
milion, jednake wiele zwizkw zawodowych nie
wchodzio w skad CGT. CGT grupowaa zatem w
swych szeregach znacznie niszy odsetek robotnikw
ni centrale zwizkowe w wielu innych uprzemyso
wionych krajach. W Anglii zrzeszonych byo w zwiz
kach zawodowych 3 miliony robotnikw, w Niem
czech 3,3 miliona.
Po drugie, w CGT istnia silny nurt reformistycz
218

ny, ktremu przewodzi zwaszcza August Keufer,


a przewaga uzyskana przez dziaaczy zwizanych z re
wolucyjnym syndykalizmem bya w niemaym stopniu
nastpstwem odrzucenia zasad reprezentacji propor
cjonalnej i przyjcia zasady, e kada organizacja
zwizkowa ma jeden gos na kongresie. W 1909 r. je
den gos przypada na 60 czonkw zwizku fryzje
rw, na 160 czonkw zwizku robotnikw przemysu
tekstylnego i na 640 grnikw.
Nic zatem dziwnego, e reformistycznie zorientowa
ni dziaacze zwizkowi usiowali doprowadzi do
zmiany tej zasady; prb tak podjli bezowocnie na
kongresie w Bourges (1904). Rewolucyjni syndykali
ci, oponujc przeciw postulatowi reprezentacji pro
porcjonalnej, posugiwali si m. in. argumentem, e
godziaby ona w zasad autonomii i federalizmu. A za
sada ta bya gboko zakorzeniona we francuskim ru
chu zawodowym.
Cho wic oddziaywanie rewolucyjnego syndyka
lizmu nie byo tak wielkie, jak by si mogo na pozr
wydawa, waciwe mu idee w mniejszym lub wik
szym stopniu akceptowaa na tyle znaczna cz fran
cuskiej klasy robotniczej, e mona ju byo mwi
o pewnym zjawisku spoecznym i e naleao podj
prb jego wyjanienia. Znalaz on te wyznawcw
wrd stosunkowo nielicznej jej rozmiary take
trudno ustali grupy intelektualistw stojcych po
za ruchem robotniczym lub znajdujcych si w sze
regach partii socjalistycznej. Powody, dla ktrych re
wolucyjny syndykalizm spotka si z aprobat pewnej
czci robotnikw i grupki intelektualistw, nie byy,
jak si wydaje, identyczne.
Prba penego wyjanienia spoecznych rde te
go nurtu wymagaaby analizy wieloaspektowej. Bio
rc pod uwag, e posiada on szersz baz spoeczn
219

tylko we Francji, mona by zrobi przypuszczenie, e


rde tych szuka naley w specyfice wczesnej Fran
cji. Myl jednak, e naley ich upatrywa nie tylko
w specyficznych warunkach wczesnych tego kraju,
lecz rwnie w pewnych okolicznociach o charakte
rze oglniejszym. Rewolucyjny syndykalizm by bo
wiem, jak sdz, owocem szczeglnego splotu pewnych
warunkw istniejcych nie tylko we Francji i okolicz
noci specyficznie francuskich.
Analiz tej kwestii rozpocznijmy od wskazania, jak
ideologowie rewolucyjnego syndykalizmu sami wyja
niali jego pojawienie si we Francji. Ich opinie na
ten temat byy zbiene. W ujciu Griffuelhesa
uksztatowanie si tej doktryny byo przede wszyst
kim reakcj zwizkw zawodowych przeciw demo
kracji. Mia on na myli reakcj, jak wzbudzia po
lityka rzdu Waldeck-Rousseau, traktowana jako pr
ba pozyskania i podporzdkowania sobie ruchu zawo
dowego, zniweczenia jego niezalenoci. Lagardelle,
ktry na ten temat wypowiada si do czsto, po
dziela opini sekretarza generalnego CGT. Mwi on:
Syndykalizm francuski zosta zrodzony przez rakcj
proletariatu przeciw demokracji. Nie chc przez to
powiedzie, e klasa robotnicza marzy o powrocie do
poprzednich reimw politycznych ani e zapoznaje
relatywn wyszo aktualnego reimu. Reakcja ta
zostaa spowodowana tym, e robotnicy zobaczyli
wadz ludow w akcji i stwierdzili, e ani zmiana
personelu rzdowego, ani przeobraenia instytucji po
litycznych nie zmodyfikoway istoty pastwa. Forma
wprawdzie odnowia si, ale podstawa pozostaa nie
zmieniona i maszyna pastwowa pozostaje t sam
si przymusu w subie tych, ktrzy dzier wadz
publiczn. W ten sposb odsonia si prawdziwa na
tura wadzy, co do ktrej mona byo mie zudzenia,
220

dopki nie istniaa jeszcze demokratyczna forma pa


stwa. To zerwanie proletariatu z demokracj zostao
wywoane w szczeglnoci przez parlamentaryzacj
partii socjalistycznych i przenikanie socjalistw do
wadzy. Lagardelle mia przede wszystkim na myli
udzia Milleranda w rzdzie Waldeck-Rousseau. Gdy
bowiem robotnicy spostrzegli, e przenikanie socja
listw do pastwa nie zmienia nic w ich losie; e sto
sunki midzy klasami pozostaj niezmienione; e orga
ny przymusu, armia, policja, wymiar sprawiedliwoci,
administracja itp., funkcjonuj jak poprzednio; e,
przeciwnie, nowa wadza miaa na celu tylko skorum
powanie i ujarzmienie organizacji robotniczych; e jej
polityka przemysowa bya tylko polityk pokoju spo
ecznego; gdy wszystko to stao si jasne dla wiado
moci robotnika, nastpi wrd proletariatu gwato
wny wstrzs, ktry przejawi si w podwjnej reakcji
przeciw socjalizmowi parlamentarnemu i pastwu
demokratycznemu. Nieoczekiwanym skutkiem poli
tyki rzdu Waldeck-Rousseau byo zrodzenie si w
sercach zorganizowanych mas nienawici do pastwa.
W kilka miesicy pniej, w sierpniu 1907, na zjedzie
partii socjalistycznej, ktrej czonkiem wci pozosta
wa, Lagardelle przedstawi podobny wywd, wskazu
jc, e w rezultacie reakcji na niebezpieczestwo de
mokratyczne, na prb zwizania klasy robotniczej
z rzdem, wszyscy rewolucyjni robotnicy zgrupowali
si instynktownie, tworzc rewolucyjny syndykalizm.
Tak wic zdaniem Lagardellea To nie przypa
dek historyczny zrodzi syndykalizm we Francji. Ist
niao co w rodzaju predyspozycji rodowiska narodo
wego. Realizacja penego ustroju demokratycznego,
ktra daa partiom socjalistycznym swobodny dostp
do wadzy i ktra stworzya wreszcie Pastwo Ludo
we, moga tylko otworzy oczy proletariuszom. Od
\

221

dnia gdy zobaczyli, jak wcielaj si w oficjalne spoe


czestwo partie, ktre gosiy rewolucj; od dnia gdy
uznali rwnie, e rzd demokratyczny przedmiot
ich najbardziej dugotrwaych nadziei jest identycz
ny i podobny do wszystkich rzdw, w tym sensie, e
nie zmienia w niczym stosunkw klasowych; od tego
dnia zerwali z demokracj i obwarowali si w swych
organizacjach.
Rewolucyjni syndykalici tumaczyli ponadto po
wstanie tego nurtu rewolucyjnymi, bohaterskimi tra
dycjami proletariatu francuskiego.
Wyjanieniom tym nie mona odmwi racji, cho
cia nie wyczerpuj one kwestii.
Popularno koncepcji rewolucyjnego syndykaliz
mu bya niewtpliwie w niemaej mierze rezultatem
polityki liberalnej buruazji sprawujcej w tym cza
sie rzdy we Francji. Bya te spowodowana bez
sprzecznie przypadkiem Milleranda, stanowicym wa
ki, cho bardzo krtkotrway epizod tej polityki, a tak
e istotne wydarzenie w dziejach ruchu socjalistycz
nego. Postawa liberalnej buruazji i udzia Milleran
da w rzdzie Waldeck-Rousseau wywoay powane
rozczarowanie w do szerokich krgach proletariatu.
Do spotgowania tego rozczarowania przyczynia si
jeszcze sprawa Dreyfusa.
Take ci autorzy, ktrzy uwaaj, i nie naley
wyolbrzymia wad rzdw sprawowanych przez par
ti -radykaln, -i dopatruj si dodatnich dla proleta
riatu stron w dziaalnoci ministerialnej Milleranda,
uwypuklaj znaczenie tego rozczarowania i widz w
nim jedn z przyczyn rozwoju rewolucyjnego syndy
kalizmu 60. Republika rzdzona przez radykaw oka
zaa si niezdolna zaspokoi usprawiedliwione aspi
racje tych, ktrzy w okresie kryzysu politycznego na
przeomie stuleci dali si pozna jako jej najgorliwsi
222

obrocy. Proletariat przekona si, e raz jeszcze ko


rzyci jego zwycistwa zbiera wycznie buruazja. Li
beralna buruazja, ktra chtnie skorzystaa z pomocy
socjalistw w okresie sprawy Dreyfusa, nie bya
skonna do powaniejszych ustpstw na rzecz klasy ro
botniczej. Millerand natkn si na opr przedsibior
cw, liberalnej buruazji i czci partii radykalnej, to
te zdoa zrealizowa niewiele reform i zmuszony by
ustpi z rzdu. Tak wic zawarty w okresie sprawy
Dreyfusa sojusz midzy liberaln buruazj a prole
tariatem, a cilej mwic, pomoc udzielona przez pro
letariat tej buruazji, nie skonia jej do podjcia poli
tyki szeroko zakrojonych reform spoecznych61. Co
wicej, za rzdw Clemenceau represje stosowane wo
bec robotnikw stay si szczeglnie brutalne2. Nie
jednokrotnie policja i wojsko strzelay do strajkuj
cych robotnikw63. To dowiadczenie znalazo wyraz
w nienawici do owej liberalnej buruazji i w zdecy
dowanym przeciwstawieniu si polityce jakiegokolwiek
wspdziaania z ni klasy robotniczej, polityce, ktrej
personifikacj sta si dla wielu Jaures.
Sytuacja we francuskim ruchu socjalistycznym
rwnie si przyczynia do uksztatowania si rewolu
cyjnego syndykalizmu. Pocztkowo przede wszystkim
na skutek jego rozbicia. By on przez szereg lat podzie
lony na kilka, w pewnym okresie a na sze kierun
kw, z ktrych tylko zaoona w 1879 r. i kierowa
na cay czas przez Guesdea Parti Ouvrier Franais
uwaaa si za marksistowsk.
Drugim po guesdystach kierunkiem byo ugru
powanie La Federation des Travailleurs Socialistes de
France, tak zwani popularnie posybilici, ktre po
wstao na kongresie w Saint-Etienne (1882) w wyniku
rozamu w partii kierowanej przez Guesdea. Na jego
czele sta Paul Brousse. Posybilici zarzucali Gues223

deowi autorytaryzm i nadmierny centralizm. Przywi


zywali szczegln wag do dziaalnoci municypalnej,
do wprowadzania poprzez samorzd terytorialny re
form o charakterze socjalistycznym. Stopniowo, zwasz
cza po wyodrbnieniu si w 1890 r. elementw bardziej
radykalnych kierowanych przez Jeana Allemanea,
stawali si parti coraz bardziej reformistyczn. Zao
one przez Allemanea ugrupowanie przyjo nazw
Le Parti Ouvrier Socialiste Revolutionnaire. Allemane,
jedyny robotnik wrd wczesnych przywdcw ruchu
socjalistycznego, eksponowa proletariacki charakter
swej partii, przypisywa istotne znaczenie walce ekono
micznej i zwizkom zawodowym, opowiadajc si za
stosowaniem gwatownych metod dziaania. Partia ta
bya najbardziej zbliona do rewolucyjnego syndyka
lizmu. W kocu lat dziewidziesitych z partii tej
wyodrbnia si maa grupka, ktra uformowaa si
jako LAlliance Communiste Revolutionnaire i zbliy
a si do blankistw. Blankici, ktrych czoowym
przywdc by Edouard Vaillant, uksztatowali si
jako ugrupowanie polityczne w 1881 r., przyjmujc
nazw Le Comit Rvolutionnaire Central zmienio
n w 1898 r. na Le Parti Socialiste Rvolutionnaire;
uwaali siebie za spadkobiercw Babeufa i Komuny
Paryskiej, deklarowali ateizm i rewolucyjno. Stop
niowo jednak ich blankizm stawa si bardziej umiar
kowany. Podobnie jak pozostae partie, z wyjtkiem
guesdystw, mieli oni zasig wpyww bardzo ogra
niczony terytorialnie. Poza tymi partiami, ktrych
ideologie byy pomijajc znowu POF do nie
okrelone i niezbyt wyranie od siebie odmienne, ist
niaa jeszcze grupa znanych dziaaczy socjalistycznych,
tzw. niezalenych, wewntrznie do zrnicowana.
Naleeli do niej m. in. Jaures i M illerand64. Partie te
usioway mniej lub bardziej zdecydowanie uzyska
224

wpywy w zwizkach zawodowych, niejednokrotnie ze


sob rywalizujc. Guesdyci, bdc wyznawcami kon
cepcji wyszoci partii nad zwizkami zawodowymi,
dyli do podporzdkowania sobie ruchu zawodowego.
Ta rywalizacja czsto dezorientowaa robotnikw i wy
woywaa niech do partii politycznych w ogle.
Tendencje do zjednoczenia partii socjalistycznych
przybray we Francji na sile w kocu lat dziewi
dziesitych ubiegego wieku, w czasie gdy nastpi tam
widoczny wzrost tendencji reformistycznych. Do po
cztku lat dziewidziesitych wszystkie kierunki so
cjalizmu francuskiego, z wyjtkiem posybilistw, sta
y na stanowisku totalnej opozycji wobec istniejcego
pastwa, traktowanego jedynie jako narzdzie pano
wania buruazji. Wszystkie one oczekiway, i w ci
gu najbliszych lat wybuchnie rewolucja, ale rniy
si midzy sob w pogldach na metody rewolucyjnej
walki. W ostatniej dekadzie XIX wieku, zwaszcza po
wyborach parlamentarnych w 1893 r., postawa total
nej opozycji i niech do podejmowania dziaalnoci
zmierzajcej do urzeczywistnienia reform spoecznych
zaczy sabn, rewolucji nie oczekiwano ju w naj
bliszym czasie. Podobna ewolucja wystpia w par
tii Guesdea 65.
Proces taki nie ogranicza si wycznie do Fran
cji; mia on znacznie oglniejszy charakter i doprowa
dzi do tego, co na przeomie stuleci nazywano kryzy
sem socjalizmu lub kryzysem marksizmu, a co znalazo
wyraz w pojawieniu si rewizjonizmu, bdcego dzie
em przede wszystkim Edwarda Bernsteina. Analiza
zoonych i trudnych do zhierarchizowania przyczyn
tego procesu wykracza poza ramy niniejszego opraco
wania. Odnotujmy wic tylko niektre z nich.
Po pierwsze, w poowie lat dziewidziesitych za
koczy si dugotrway okres depresji ekonomicznej,
15 Prekursorzy...

225

ktra uprzednio dawaa asumpt do przypuszczenia, e


dni kapitalizmu s ju policzone 68. Rozpocz si teraz
okres oywionej koniunktury.
Po drugie, w niektrych krajach wystpiy oznaki
pewnego zwrotu czci buruazji w lewo i demokra
tyzacji systemu politycznego. Znalazo to wyraz m. in.
w upadku Bismarcka, w zniesieniu obowizujcych w
Niemczech od 1878 r. ustaw wyjtkowych, skierowa
nych przeciw socjalistom, i w tzw. nowym kursie wa
ciwym polityce Capriviego, nastpcy Bismarcka.
Po trzecie, partie socjalistyczne zaczy odnosi
wielkie sukcesy w wyborach do organw przedstawi
cielskich 67.
Obok tych przyczyn wsplnych szeregowi krajw
wystpoway take pewne przyczyny o mniejszym tery
torialnie zasigu oddziaywania. Zaliczy mona do nich,
we Francji, podobnie zreszt jak we Woszech, do
duy napyw inteligencji do partii socjalistycznych.
Rozwj tendencji reformistycznych uwidoczni si
szczeglnie wyranie w programie opracowanym przez
Milleranda w 1897 r.68, a nastpnie w przyjciu przez
niego teki ministra i w aprobacie, z jak udzia socja
listy w rzdzie buruazyjnym zosta przyjty przez
znaczn cz socjalistw.
Udzia Milleranda w rzdzie, w ktrym zasiada
take genera Galliffet, osawiony represjami wobec
komunardw, wzbudzi namitne spory wrd socjali
stw francuskich i stan na przeszkodzie zarysowuj
cemu si zblieniu rnych nurtw socjalizmu.
W 1901 r. POF (guesdyci), PSR (blankici) oraz LA1liance Communiste Revolutionnaire utworzyy Parti
Socialiste de France (PSDF), okrelajc si jako partia
rewolucji, odrzucajc zdecydowanie udzia w rzdzie
buruazyjnym i koalicj z partiami buruazyjnymi.
W rok pniej niezaleni, FTS (posybilici) oraz PSOR
226

(allemanici) utworzyli Parti Socialiste Franais (PSF),


nie odrzucajc moliwoci udziau w rzdzie burua
zyjnym. Dodajmy, e zwarto organizacyjna i ideolo
giczna PSF bya stosunkowo saba i e poza ramami
tych dwch partii (PSDF i PSF) dziaay nadal mae
formacje o charakterze socjalistycznym. Dopiero w
1905 r., pod wpywem II Midzynarodwki, nastpio
zjednoczenie ruchu socjalistycznego, utworzona zosta
a SFIO, do ktrej nie weszo jednak szereg znanych
niezalenych, m. in. Briand, Millerand i Viviani. Czo
ow rol w procesie jednoczenia si francuskich par
tii socjalistycznych odgrywa Jaures, uchodzcy za
architekta tej polityki zblienia z liberaln buruazj,
ktr nazwano dreyfusizmem, za zwolennika refor
mistycznej koncepcji politycznej. Nie wdajc si tu
taj w analiz jego pogldw89, odnotujmy, e fakt ten
nie pozosta bez wpywu na takich ideologw rewolu
cyjnego syndykalizmu, jak Lagardelle i Sorel. Lagardelle, bardzo pesymistycznie oceniajc w tym czasie
sytuacj we francuskim ruchu socjalistycznym, by
wielce zaniepokojony perspektyw uzyskania przez
Jauresa przewagi w jednolitej partii. Niepokj ten zna
laz plastyczny wyraz w jego korespondencji z Kautskim 70.
W kilka lat pniej, ju w okresie penego zaanga
owania w ruchu rewolucyjnego syndykalizmu, Lagar
delle podkrela, e w ruchu tym dostrzeg on wyjcie
z kryzysu socjalizmu71. Rewolucyjny syndykalizm by
bezsprzecznie we Francji reakcj na reformizm. Do
tego, e reakcja przybraa taki wanie wyraz, przy
czyni si rwnie charakter tego nurtu socjalizmu
francuskiego, ktry identyfikowa si z marksizmem.
Parti C^uesdea znamionoway skonnoci sekciarskie,
doktrynerstwo, zdecydowana niech do wszelkiej
spontanicznoci, co odbio si m. in. w jej deniach
15*

227

do narzucania ruchowi zwizkowemu swego kierow


nictwa i wywoao znaczne napicie midzy ni
a zwizkami zawodowymi. Wiele w kocu pozostawia
do yczenia sposb, w ' jaki guesdyci propagowali
marksizm we Francji. W pracach ich myl Marksa
ulegaa niewtpliwie zuboeniu, znieksztaceniu i pry
mitywizacji 72.
Na niech znacznej czci robotnikw do partii
i na uznanie zwizkw zawodowych za jedyn lub
podstawow form organizacji klasy robotniczej nie
bez wpywu by rwnie fakt, e w ruchu socjalistycz
nym daway si wyranie odczu negatywne skutki politykierstwa, zwizanego zarwno z istnieniem w w
czesnej Francji wielu ugrupowa politycznych zmuszo
nych do tworzenia rzdw koalicyjnych, jak te z na
pywem inteligentw do partii socjalistycznych, ktrzy
traktowali ten ruch jako odskoczni do robienia ka
riery politycznej.
Obok tych przyczyn uksztatowania si rewolu
cyjnego syndykalizmu, na ktre wskazywali ideolodzy
tego nurtu, niemae znaczenie miay rwnie, jak si
wydaje, inne okolicznoci. Tak wic pewn rol mg
odegra fakt, e o czym bya ju mowa w szeregach
francuskich zwizkw zawodowych, w szczeglnoci
za w zwizkach wchodzcych w skad CGT, zorgani
zowana bya tylko bardzo niewielka cz robotnikw.
Sabo liczebna tego ruchu i wynikajce std nader
ograniczone moliwoci oddziaywania na bieg spraw
spoecznych drog legaln powodowa mogy skon
no do przemocy i do koncepcji elitarnych73.
Wielce charakterystyczny jest te fakt, e kierunek
ten nie uzyska popularnoci w najbardziej uprzemy
sowionym, pnocnym regionie Francji, nie mia pra
wie zupenie wpyww w zwizkach grupujcych ro
botnikw wielkiego przemysu. Jego baz stanowili
228

robotnicy drobnych zakadw i przemysu lekkiego.


A we Francji proces industrializacji by stosunkowo
zapniony i powolny w porwnaniu z takimi krajami,
jak Anglia, Belgia, Niemcy czy Stany Zjednoczone.
Bardzo liczne byy drobne przedsibiorstwa blisko
90% przedsibiorstw zatrudniao poniej 10 pracowni
kw. W konsekwencji w 1906 r. ponad 30% ogu ro
botnikw pracowao w zakadach zatrudniajcych po
niej 10 robotnikw, a 42% w zakadach zatrudniaj
cych od 10 do 20 robotnikw74.
Przemys produkujcy wyroby konsumpcyjne prze
waa zdecydowanie nad przemysem wytwarzajcym
rodki produkcji.
Powolny rozwj industrializacji sprzyja wikszej
ywotnoci tradycji w ruchu robotniczym. Tradycja ta
za bya okrelona przede wszystkim przez krwawe
walki Wielkiej Rewolucji, walki w Lyonie, wydarze
nia czerwcowe 1848 r. i Komun Parysk. Koncepcja
spontanicznoci rewolucyjnej i akcji bezporednich
znajdowaa dziki tym tradycjom podatny grunt.
Struktura przemysu francuskiego i ywotno tra
dycji rewolucyjnych wpyny by moe na uksztato
wanie pewnych specyficznych cech psychiki znacznej
czci proletariuszy. W niektrych koncepcjach rewo
lucyjnego syndykalizmu dopatrywano si niekiedy wy
razu waciwej tym robotnikom tsknoty do niezale
noci, do tego, by czu si gospodarzem swego war
sztatu pracy, do dyscypliny dobrowolnej, a wic do
uformowania tzw. spoeczestwa wolnych wytwr
cw 7S.
Jak si wydaje, proces wrastania klasy robotniczej
w struktury spoeczestwa kapitalistycznego napotyka
we Francji przeszkody wynikajce wanie zarwno
z tradycji separatyzmu robotniczego, jak te z charak
teru procesu industrializacji i struktury przemysu.
229

Popularno rewolucyjnego syndykalizmu wrd


czci zwizkowcw moe by traktowana jako rezul
tat wzrostu wiadomoci klasowej i potgujcego si
niezadowolenia czci klasy robotniczej. Oba te zja
wiska znalazy, jak si wydaje, wyraz w potnej fali
strajkw. W jakiej mierze wpyna na nie sytuacja
materialna robotnikw, to kwestia wymagajca bada.
Wedle niektrych autorw, w latach 18821905 mia
miejsce wzrost pac realnych, podczas gdy w latach
19051913 nastpowa ich spadek. W kadym razie
mona sdzi, e w klasie robotniczej panowao prze
wiadczenie, e w niewielkiej tylko mierze korzysta
ona z dobrodziejstw rozwoju ekonomicznego.
Przyspieszenie procesu uprzemysowienia w pierw
szej dekadzie stulecia powodowao z kolei wzrost na
pi spoecznych i zaostrzenie si konfliktw klasowych
we Francji, podobnie zreszt jak w wielu innych kra
jach w tym czasie76. Na rewolucyjny syndykalizm
niewtpliwy wpyw wywara rwnie rewolucja
1905 r.
Popularnoci tendencji syndykalistycznych sprzy
jao wreszcie i to, e w latach dziewidziesitych do
ruchu zwizkowego weszo wielu anarchistw, ktrzy
nie ze wszystkimi ideami anarchizmu wzili nastpnie
rozbrat i usilnie je propagowali.

K ryzys rewolucyjnego syndykalizmu


Ju w kilka lat po uksztatowaniu si rewolucyjnego
syndykalizmu zacz si jego kryzys w 1909, a mo
e nawet w 1908 r. Nastpi spadek wpywu rewolu
cyjnych syndykalistw w CGT. Griffuelhes zosta zmu
szony na pocztku 1909 r. do ustpienia ze stanowiska
sekretarza generalnego Konfederacji na skutek kiero
230

wanych przeciw niemu zarzutw natury osobistej. Je


go nastpcy Niel, ktry t funkcj peni zaledwie
kilka miesicy, i Jouhaux cho rwnie byli zwolen
nikami rewolucyjnego syndykalizmu, reprezentowali
postaw znacznie bardziej pragmatyczn i umiarkowa
n. Jouhaux z coraz wikszym dystansem odnosi si
do koncepcji strajku generalnego i wiksze nadzieje
pokada w dziaalnoci zorganizowanych mas ni w ak
tywnoci elity rewolucyjnej. Pragn wic wzmocnienia
organizacji ruchu zawodowego, nadania mu bardziej
scentralizowanego charakteru.
Zasadnicz przyczyn tego kryzysu byo to, e re
wolucyjny syndykalizm okaza si nieadekwatny do
istniejcej sytuacji: wielkoci goszonych przeze kon
cepcji towarzyszyy nader nike rezultaty77. Wpraw
dzie nasilenie strajkw byo znaczne i wiele z nich
koczyo si penym lub czciowym sukcesem78, ale
prby wywoania strajku generalnego nie byy uwie
czone powodzeniem. W szczeglnoci z niewielkim od
zewem spotkao si wezwanie do strajku generalnego
rzucone w odpowiedzi na ogie otworzony przez an
darmeri do strajkujcych w miejscowoci Vigneux
latem 1908. I nie powid si ogoszony na 16 XII 1912
strajk generalny przeciw niebezpieczestwu wojny.
Odnotujmy te opini, e kryzys ten zosta spowodo
wany przez przeobraenia ekonomiczne i spoeczne we
Francji zwizane z przyspieszeniem procesu industria
lizacji* od pocztku XX wieku. Rewolucyjny syndyka
lizm zrodzi si bowiem we Francji drobnych i red
nich przedsibiorstw, w ktrych kwalifikacje przed
sibiorcy nie byy duo wiksze ni wykwalifikowa
nych robotnikw.
Kryzys rewolucyjnego syndykalizmu objawi si
w caej peni po wybuchu pierwszej wojny wiatowej,
nastpi wwczas waciwie jego upadek. Wprawdzie
231

bezporednio przed wybuchem wojny rewolucyjni syn


dykalici podejmowali akcje majce na celu zapobie
enie jej, gdy jednak wybucha, stanli w ogromnej
wikszoci na stanowisku obrony ojczyzny. Ju
4 sierpnia, na pogrzebie Jauresa, Jouhaux wygosi prze
mwienie w duchu integracji narodowej proletariatu,
wiernoci ojczynie i republice. Uwaa on za niezbd
ne wspdziaanie wszystkich klas w obronie napa
dnitej i zagroonej ojczyzny. Stanowisko znakomitej
wikszoci rewolucyjnych syndykalistw nie rnio si
od pozycji zajtej przez parti socjalistyczn, ktrej
dwaj przedstawiciele jednym z nich by Jules Guesde, czoowy przedstawiciel nurtu marksistowskiego we
Francji weszli w skad rzdu. Analiza przyczyn ta
kiego stanowiska wykracza poza ramy tego studium.
Po zakoczeniu wojny rewolucyjny syndykalizm
nie odrodzi si ju mimo wysikw niektrych jego
weteranw, ktrzy wierno wobec niego opacali we
getacj na marginesie masowego ruchu robotniczego.
Nie wnieli oni zreszt, co nas tutaj szczeglnie inte
resuje, nic nowego do ideologii rewolucyjnego syndy
kalizmu. Odnotujmy jeszcze, e niektrzy jego wy
znawcy odegrali bezporednio po wojnie znaczn rol
w procesie tworzenia partii komunistycznej we Fran
cji, cho w wikszoci wkrtce si z ni rozstali79.

Ocena rewolucyjnego syndakalizmu francuskiego


Rewolucyjni syndykalici prezentowali sw doktryn
jako reakcj przede wszystkim na reformizm, przybie
rajcy na sile w partiach socjaldemokratycznych. Opi
ni t skonni byli, aczkolwiek nie bez zastrzee,
uzna take krytycy rewolucyjnego syndykalizmu
zwizani z tzw. ortodoksyjnym marksizmem80.
232

A po pierwszej wojnie aprobowano j w ruchu ko


munistycznym. Tak wic A. ozowski, jeden z czo
owych bolszewikw dziaajcych na forum zwizkw
zawodowych i przywdca komunistycznej Czerwonej
Midzynarodwki Zwizkowej, pisa, e bya to bar
dzo zdrowa reakcja pewnej czci proletariatu prze
ciw oportunizmowi i reformizmowi panujcym w or
ganizacjach zwizkowych i politycznych 81. Warto te
odnotowa, e Trocki w 1921 r., w okresie gdy nie
ktrzy rewolucyjni syndykalici francuscy brali udzia
w tworzeniu Czerwonej Midzynarodwki Zwizko
wej, pisa do jednego z ich gwnych dziaaczy, Pier
re ^ Monattea: Dla wszystkich wiadomych komuni
stw oczywiste jest, e przedwojenny syndykalizm
francuski by tendencj rewolucyjn bardzo wan
i gbok. Karta [uchwalona w Amiens M. W.] bya
dla klasowego ruchu proletariackiego dokumentem bar
dzo cennym, ale warto tego dokumentu jest ograni
czona historycznie. Rozwijajc t kocow uwag
i wskazujc na konieczno istnienia partii komuni
stycznej, pisa dalej: twierdz, e caa wasza
wczeniejsza praca bya jedynie przygotowaniem do
stworzenia partii komunistycznej, do rewolucji pro
letariackiej. Syndykalizm rewolucyjny sprzed wojny
by embrionem partii komunistycznej 82. Nie mona
naturalnie wykluczy, e ta, odnoszca si do prze
szoci, pochwaa rewolucyjnego syndykalizmu bya w
znacznej mierze uwarunkowana chci pozyskania
tych jego wyznawcw, ktrzy w owym czasie ewolu
owali, czy te zdawali si ewoluowa w kierunku ko
munizmu.
Wyczerpujca i odpowiednio udokumentowana oce
na rewolucyjnego syndykalizmu francuskiego musia
aby uwzgldnia szereg aspektw doktryny i praktyki
tego ruchu oraz skutkw jego dziaalnoci. Wymaga233

oby to jeszcze wielu bada, take takich, ktre po


zwoliyby, na przykad, dokadniej rozpozna lady po
zostawione przeze we francuskiej klasie robotniczej
i jej organizacjach. Nie podejmujc tu zatem prby
dokonania takiej oceny, ograniczam si do kilku zasad
niczych refleksji.
Rewolucyjny syndykalizm by bezsprzecznie prb
przeciwdziaania procesom wrastania klasy robotni
czej i jej organizacyj w struktury spoeczestwa kapi
talistycznego, prb nadania walce klasowej proleta
riatu nowej dynamiki i szczeglnego etosu, a take
jak chc niektrzy komentatorzy i badacze prb
stworzenia odrbnej kultury robotniczej. Bya to jed
nak reakcja niezdolna do sformuowania realistycznej
alternatywy strategii i taktyki ruchu robotniczego,
nieadekwatna do istniejcych warunkw spoecznych
i ich ewolucji. Wskazywaa ona ruchowi robotniczemu
nader nieokrelon i bdn drog. Co wicej, ideolo
gia rewolucyjnego syndykalizmu zawieraa rwnie ta
kie idee, ktre mogy stanowi pomost do reakcyjnych
nurtw politycznych. I jak wykazao dowiadczenie
historyczne, nie bya to moliwo czysto teoretyczna.
Kiedy si zatem rozway rewolucyjny syndyka
lizm jako koncepcj strategii i taktyki ruchu robot
niczego oraz jako koncepcj rewolucji, trzeba wyda
0 nim zdecydowanie krytyczny sd. Nie znaczy to jed
nak, by ideolodzy tego nurtu nie mieli niczego istot
nego do powiedzenia. Dali oni w szczeglnoci wyraz
pewnym nie pozbawionym racji intuicjom dotyczcym
trudnoci i przesanek przejcia od kapitalizmu do
socjalizmu i funkcjonowania spoeczestwa socjali
stycznego. Byli znacznie silniejsi w krytyce ideologii
1 praktyki wczesnego ruchu socjalistycznego ni w
formuowaniu pozytywnych rozwiza.

Rewolucyjny syndykalizm
woski

Uwagi wstpne
Wiochy byy do pierwszej wojny wiatowej jedynym
poza Francj krajem, w ktrym rewolucyjny syndyka
lizm stanowi odrbny nurt myli socjalistycznej i ode
gra pewn rol ideologiczn i polityczn.
Zrodzi si tam z podobnych jak we Francji do
wiadcze i niepokojw. Niepokoje te dotyczyy gw
nie dwch kwestii. Po pierwsze: tego, e przeobrae
nia partii socjalistycznej nadaj jej coraz bardziej re
formistyczny charakter; e jej gwnym celem nie jest
ju obalenie kapitalizmu i ustanowienie socjalizmu
bd, e droga, ktr do tego celu obraa, nie moe
do doprowadzi. Po drugie: e ta wizja socjalizmu,
ktr tworzy partia socjalistyczna i ktr jak twier
dzi zamierza zrealizowa, nie pozwoliaby na urze
czywistnienie ideaw socjalistycznych, a w szczegl
noci nie usunaby wyzysku czowieka przez czo
wieka.
Rewolucyjny syndykalizm stanowi tam dzieo do
licznej grupy modych intelektualistw, z ktrych naj
wybitniejszymi byli Arturo Labriola i Enrico Leone
Formowaniu i propagowaniu tej koncepcji suyy ta
kie czasopisma, jak La Propaganda, ,,LAvanguar235

dia socialista, II divenire sociale, La lotta proletaria i inne.


Uksztatowa si on w poowie pierwszej dekady
XX wieku. Ale jak to stwierdzi w kilka lat p
niej Labriola nie by doktryn zakoczon. We
dle okrelenia Labrioli, bya to zaledwie pewna wizja
ruchu robotniczego i kanon interpretacji najnowszej
fazy kapitalizmu 2. Midzy pogldami ideologw re
wolucyjnego syndykalizmu, zwaszcza Labrioli i Leonego, istniay niebagatelne rnice. Mona przypusz
cza, e wystpoway one rwnie midzy ideologami
i praktykami tego nurtu s.
Zainteresowanie rewolucyjnym syndykalizmem
woskim jest zjawiskiem wieej daty i wci jeszcze
wystpuje niemal wycznie we Woszech. Po II woj
nie wiatowej do lat siedemdziesitych panowao wo
k niego niemale cakowite milczenie4. Bya to, jak
si wydaje, swego rodzaju reakcja na znaczne zainte
resowanie okazywane mu przez historiografi w okre
sie faszyzmu5. Sytuacja ta ulega zmianie pod wpy
wem, jak mona sdzi, pojawienia si tzw. Nowej Le
wicy. W latach siedemdziesitych sta si on przed
miotem kilku prac, by wymieni tu ksiki: D. Marucco, Arturo Labriola e il sindacalismo rivoluzionario in
Italia (Torino 1970); A. Riosa, II sindacalismo rivoluzionario in Italia e la lotta politica nel Partito socia
lista delleta giolittiana (Bari 1976), i powicony po
gldom Enrica Leonego rozdzia w ksice: E. Zagari,
Marocismo e Revisionismo (Napoli 1975). By on te w
1974 r. tematem konferencji naukowej, ktrej mate
riay ogoszone zostay w czasopimie Ricerche storiche (1975). Brak jednak wci jeszcze caociowego
opracowania tego nurtu bd chociaby tylko jego ide
ologii.
Ten skromny raczej stan bada powoduje, e sze
236

reg wakich kwestii zwizanych z rewolucyjnym syn


dykalizmem ma charakter cakiem otwarty; nale do
nich m. in. problem jego wpywu na ksztatowanie si
ruchu komunistycznego we Woszech, zwaszcza na
koncepcje Gramsciego, a take zagadnienie relacji mi
dzy rewolucyjnym syndykalizmem a faszyzmem m oskim. Podobnie jak rewolucyjny syndykalizm francus
ki, ksztatowa si on pod wyranym wpywem sytuacji
ekonomicznej, spoecznej i politycznej, jaka powstaa
w ostatnich latach XIX wieku, a zwaszcza na poczt
ku XX wieku. Zaznaczmy od razu, e sytuacja ta bya
te pod pewnymi wzgldami znacznie zbliona do ist
niejcej w ojczynie rewolucyjnego syndykalizmu, cho
wystpoway niemae rnice.

Wiochy na przeomie X I X i X X wieku


Szczegowa charakterystyka tej sytuacji zajaby zbyt
wiele miejsca. Ograniczam si zatem do odnotowania
najwaniejszych jej elementw.
Nastpio wwczas bardzo znaczne przyspieszenie
rozwoju ekonomicznego. W 1908 r. produkcja prze
mysowa bya o 63% wiksza ni w 1900 r. Rozpocz
si rozwj wielu nowych gazi wytwrczoci. Powa
nie rozwin si np. przemys hutniczy: jeli pod ko
niec XIX wieku produkcja surwki wynosia 20 tys.
ton rocznie, to w 1909 r. 225 tys. ton, a w 1913 r. ju
426 tys. ton. Liczba robotnikw zatrudnionych w hut
nictwie wzrosa z 15 tys. w 1902 r. do 50 tys. w 1914 r.
Szybko rozwija si te przemys baweniany, wiadczy
o tym zwikszenie liczby wrzecion z 2,2 miliona w
1900 r. do 5 min w 1914 r. Znacznie wzrs udzia pro
dukcji rodkw produkcji w globalnej wytwrczoci
przemysowej: z 28% w 1896 r. do 43% w 1908 r. Je
237

dnake proces industrializacji nastpowa bardzo nie


rwnomiernie i nie spenia rozpowszechnionych na
dziei. Ogromn wikszo stanowiy nadal mae przed
sibiorstwa, jeszcze w 1911 r. tylko 7% spord nich
zatrudniao od 100 do 1000 robotnikw 6.
Zasadniczej zmianie ulega orientacja polityczna
k rzdzcych. W poprzednim okresie niejednokrotnie
uciekano si do brutalnego dawienia wystpie ro
botniczych i przeladowania ruchu robotniczego. Zna
mienny pod tym wzgldem by zwaszcza rok 1898.
W wielu miastach uyto wwczas do walki z demon
stracjami wojska, strzelajcego do tumu. W samym
Mediolanie, wedle oficjalnych, znacznie zanionych da
nych, pado 8 maja 80 zabitych, rannych za byo 450
osb. W 1901 r. zacza si natomiast tzw. era Giolittiego. Ten liberalny polityk, mylcy pragmatycznie
i rozumiejcy wymogi epoki, wywiera do koca
1914 r. przemony wpyw na polityk rzdu, i to na
wet w tych latach, gdy nie sta na jego czele. Opiera
si na koalicji si politycznych, w skad ktrych wcho
dziy m. in. tzw. partie skrajnej lewicy mieszcza
skiej, i zabiega o poparcie partii socjalistycznej, ofe
rujc nawet jej przywdcy tek ministerialn. Dewi
z polityki rzdowej w tym okresie byo przestrzega
nie swobd konstytucyjnych, indywidualnych i kolek
tywnych praw obywateli, w tym take prawa do straj
kw. Wadze pastwowe miay te nieingerowa w
konflikty midzy prac a kapitaem. Przeprowadzono
wwczas pewne reformy spoeczne, a take daleko
idc reform prawa wyborczego. W 1912 r. wprowa
dzono powszechne prawo wyborcze dla mczyzn, roz
szerzajc w ten sposb liczb uprawnionych do go
sowania z 3,5 do blisko 8,5 min osb. Polityka Giolittiego chciaa zapewni choby wzgldny pokj klaso
wy po to, by przyspieszy rozwj ekonomiczny k ra ju 7.
2 38

Geneza rewolucyjnego syndykalizmu


Ta zmiana sytuacji, w szczeglnoci polityka Giolittiego, wywara istotny wpyw na ewolucj partii socjali
stycznej. Stanowia poywk dla tendencji reformistycznych i wzmagaa skonno do wsppracy z le
wic buruazyjn. Znalazo to wyraz rwnie w kon
cepcjach politycznych czoowego przywdcy partii, Filippa Turatiego. Poniewa najczciej uwaa si, e re
wolucyjny syndykalizm zrodzi si ze sprzeciwu wo
bec orientacji strategicznej i taktycznej Turatiego, na
ley mu powici nieco uwagi.
Orientacja ideologiczna Turatiego nie jest we
wspczesnej literaturze naukowej interpretowana ca
kiem jednolicie.
Sytuacja we Woskiej Partii Socjalistycznej w
pierwszej dekadzie XX wieku bya zoona i nieatwo
przedstawi syntetyczny jej obraz. Istniao kilka, nie
zawsze wyranie okrelonych, nurtw, zwalczajcych
si nieraz bardzo ostro. Ukad si zmienia si i by
do rny w poszczeglnych ogniwach partii. Nurt
okrelany jako reformistyczny wewntrznie rw
nie niejednolity dominowa przez cay ten okres
tylko w grupie parlamentarnej i w niektrych orga
nizacjach klasy robotniczej. Natomiast w samej par
tii znajdowa si przez kilka lat w mniejszoci. Turati,
uwaany za czoowego polityka tego nurtu, nie mia
ju takiej pozycji, jak cieszy si w poprzednich la
tach, pozosta jednak najbardziej znanym przywdc
partii i wywiera bardzo znaczny wpyw na jej polity
k. By on gwnym adwersarzem rewolucyjnego syndy
kalizmu; niejednokrotnie dochodzio do ostrych star
midzy nim a Labriol i innymi twrcami tego nurtu.
Uwaa si go z reguy za zwolennika reform izm u8,
problem polega jednak na tym, jaki to by reformizm
239

i w jakim pozostawa stosunku do rewizjonizmu.


Szczegowa analiza tej kwestii wykracza poza ramy
niniejszego opracowania. Ograniczam si wic do
przedstawienia kilku opinii.
Arfe w swej znanej pracy o historii socjalizmu
woskiego podkrela, e Turati nie identyfikowa si
z rewizjonizmem Bernsteina 9; e przeciwnie, w sporze,
ktry toczy si midzy nim a Karolem Kautskim,
bra stron obrocy marksizmu 10. Wynikao to jednak
nie tyle ze wzgldw czysto ideologicznych, a take nie
tyle ze wzorowania si na stanowisku socjaldemokracji
niemieckiej, ile z kierowania si wzgldami praktyki
politycznej. Turati uwaa, e krytykowany przez
Bernsteina marksizm odpowiada potrzebom propago
wania ideologii socjalistycznej i e bdzie nastpowa
cigy proces weryfikacji marksizmu i jego przystoso
wania do zmieniajcych si warunkw. Proklamowa
nie za kryzysu marksizmu i jego przestarzaoci mo
goby stworzy w partii niebezpieczn prni i pod
way wiar w zwycistwo socjalizmu, bdc istot
nie wanym czynnikiem wewntrznej integracji partii.
Jeli za koncepcj ojca rewizjonizmu rozumie jako
zmierzajc do zacierania odrbnoci ideowej i poli
tycznej ruchu robotniczego, do roztopienia go w bar
dziej szerokim ruchu demokratycznym, to Turati tej
orientacji nie akceptowa. Uznawa on, podobnie jak
Bernstein, moliwo dokonania przez ruch robotniczy
wielkich postpw przy pomocy pokojowych metod
walki w ramach oglnego postpu ekonomicznego.
Nie by jednak przewiadczony, e postp ten dopro
wadzi do niemal bezbolesnego przeobraenia si ustro
ju kapitalistycznego w socjalistyczny. Nowe spoecze
stwo ksztatuje si ju wprawdzie w onie starego, ale
po to, by mogo rozwin si w caej peni, niezbdne
bdzie odrzucenie starej powoki spoecznej. W jaki
240

sposb to nastpi, to kwestia, ktrej nie mona przewi


dzie. Pewne jest jednak, e proletariat musi mie
wwczas poparcie wikszoci spoeczestwa. Turati by
zdecydowanie przeciwny idei rewolucji mniejszoci.
Bardzo istotnym elementem koncepcji politycz
nej Turatiego, okrelonym zarwno jego formacj in
telektualn i osobowociow, jak waciwociami sytu
acji we Woszech, byo przewiadczenie o potrzebie
wsppracy partii socjalistycznej z ugrupowaniami re
prezentujcymi liberaln buruazj i cz warstw po
rednich. Dodajmy, e inaczej ni w Niemczech, a po
dobnie jak we Francji, ale w wikszym ni tam sto
pniu, we Woszech istnieli partnerzy gotowi do takiej
wsppracy. Turati uwaa za niezbdne wycignicie
praktycznych wnioskw politycznych z faktu, e bur
uazja nie stanowi jednej reakcyjnej masy i e nie jest
dla ruchu robotniczego obojtne, czy ma do czynienia
z rzdem stosujcym wobec niego metody represyjne,
czy demokratyczne. Wyprowadzajc takie konkluzje
z dowiadczenia pierwszego dziesiciolecia istnienia
partii, orientowa si na szukanie moliwoci wsp
dziaania z t czci bruuazji, ktra, majc oczy
wicie na uwadze wasne interesy, jednoczenie dzia
aa na rzecz ekonomicznego rozwoju kraju i moderni
zacji struktur spoecznych. Std wielkie znaczenie
przypisywa rwnie dziaalnoci na forum parla
mentu. Std te nie wyklucza on udziau partii socja
listycznej w rzdzie, cho przedwczesne skorzystanie
z propozycji uczynionej przez Giolittiego 11 uwaa za
niewskazane. Sdzi, e krok taki moe nastpi do
piero wwczas, gdy masy robotnicze zrozumiej jego
celowp i zaakceptuj go. Na koncepcje Turatiego
wpywao te istnienie we Woszech ugrupowa okre
lanych mianem lewicy demokratycznej, zajmujcych
pozycj poredni midzy ruchem robotniczym a libe
16 Prekursorzy...

241

raln buruazj i skonnych do wspdziaania z parti


socjalistyczn.
Rozwaajc orientacj polityczn omawianego przy
wdcy woskiej partii socjalistycznej, naley wzi
rwnie pod uwag istnienie w spoeczestwie wos
kim szeregu napi, zwaszcza midzy miastem a wsi,
przemysem a rolnictwem oraz okoliczno szcze
glnie brzemienna w konsekwencje midzy pnoc
a poudniem kraju. Napicia te znajdoway wyraz tak
e w antagonizmach i sprzecznociach interesw w ob
rbie proletariatu. Najsilniejsze i najlepiej zorganizowa
ne odamy klasy robotniczej domagay si przede wszy
stkim, by partia socjalistyczna dziaaa na rzecz demo
kratyzacji ustroju i polityki reform spoecznych. Arfe
uwaa, e w tym wanie, a nie w rzekomym podpo
rzdkowaniu si lewicy buruazyjnej, naley upatry
wa rde polityki zwanej ministerializmem, tzn.
wczenia si socjalistycznej grupy parlamentarnej do
gry parlamentarnej i akceptacji w zasadniczych zary
sach liberalnego eksperymentu Giolittiego. Z tego
punktu widzenia orientacja polityczna Turatiego mia
a gbokie korzenie w klasie robotniczej. Jednake
polityka ta powodowaa wrastanie partii w istniejce
struktury, co stanowio istotn grob dla jej dalszego
samodzielnego rozwoju. Pozostao to nie bez wpywu
na znaczne zagodzenie krytyki wczesnego ustroju
spoecznego. W tej sytuacji potwierdzenie wiernoci
marksizmowi miao zapobiec temu, by polityka partii
socjalistycznej realizowana w okresie Giolittiego nie
doprowadzia do biernego uznania istniejcego systemu
i eby partia nie tracia z oczu socjalizmu jako celu
swego dziaania.
Turati uwaa, e partia znajduje si w okresie
wzrostu i w obliczu ujawnienia si ukrytych uprzed
nio sprzecznoci wewntrz proletariatu szczeglnego
242

znaczenia nabiera rola partii jako narzdzia syntezy.


Arfe sdzi, e w tym czasie zasadniczy problem pole
ga dla Turatiego na tym, by zachowa samodzielno
partii, a jednoczenie unikn jej jaowej izolacji. Turati uznawa, e dla wzmocnienia ruchu robotniczego
niezbdne s kompromisy, ale konieczne jest te zacho
wanie wiernoci podstawowym ideom. Znaczenie Tu
ratiego miao polega wanie na inspirowaniu orien
tacji politycznej zmierzajcej do zbierania korzyci,
jakie dawaa polityka Giolittiego, przy zachowaniu
pryncypiw ruchu socjalistycznego. Arf ocenia pozy
tywnie bilans tej polityki na kocu pierwszej dekady
XX wieku. Jego zdaniem, po dziesiciu latach rzdw
liberalnych i postpw ruchu socjalistycznego dawna
Italia przeksztacia si w nowoczesny kraj, zblia
jcy si do poziomu najbardziej rozwinitych krajw
europejskich. Interpretacji tej nie mona odmwi
racji.
Znacznie bardziej krytyczny stosunek do Turatiego
ma Santarelli, autor pracy na temat rewizji marksizmu
we Woszech12. Uwaa on za niewtpliwe, e Bern
stein wywar wpyw na Turatiego, a w konsekwencji
i na ca lini polityczn i dziaalno praktyczn partii
socjalistycznej. Z tym, e przywdca jej niechtny by
dyskusji teoretycznej, ale uprawia rewizjonizm w
praktyce. Jednake jak podkrela Santarelli
z biegiem czasu Turati dawa coraz wyraniejsze do
wody akceptacji idei Bernsteina.
Zblione do Santarellego stanowisko zajmuje Karo
lina Miziano 1S. Pisze ona, e Turati przecenia moli
woci wykorzystania sprzecznoci istniejcych wrd
klas panujcych i zawierania mniej lub bardziej du
gotrwaych sojuszw z pewnymi grupami buruazji,
zatem przecenia moliwo oddziaywania tym sposo
bem przez parti socjalistyczn na rozwj wydarze.
15*

243

Polityka reform i taktyka sojuszw staa si celem sa


mym dla siebie, oderwanym od perspektywy rewolu
cyjnej- Obojtnemu stosunkowi do teoretycznego
aspektu dyskusji wywoanej przez Bernsteina nie to
warzyszya wic obojtno wobec politycznej istoty
rewizjonizmu Bernsteina, ktry wywar wpyw na
ewolucj ideow Turatiego. Wprawdzie przywdca
socjalistw woskich podkrela zwizek midzy ru
chem a celem i uwaa za konieczne zachowanie pe
nej niezalenoci partii socjalistycznej od jej sojuszni
kw, jednake te jego opinie miay charakter deklara
tywny, nie znajdoway ucielenienia w praktyce poli
tycznej.
Powszechna jest opinia, e rewolucyjny syndyka
lizm woski by reakcj na przybierajcy na sile re
formizm; e by wyrazem radykalnej dezaprobaty dla
charakteru woskiej partii socjalistycznej. Nieco bar
dziej kontrowersyjna jest natomiast kwestia wpywu,
jaki wywara na doktryna francuska, w szczeglno
ci Sorel. Chodzi o to, w jakiej mierze by on impor
towany z Francji, w jakiej za by wytworem sto-'
sunkw woskich i rodzimej tradycji, bd te to
tylko inny aspekt tej samej kwestii czy i jak zna
czne mia znamiona oryginalnoci i odrbnoci w po
rwnaniu z doktryn uksztatowan wczeniej nad
Sekwan 14.
Sorel ju w drugiej poowie lat dziewidziesitych
by postaci znan w rodowisku intelektualistw wo
skich, zwaszcza zwizanych z ruchem socjalistycz
nym. Pozostawa ju wtedy w bardzo bliskich kon
taktach z Benedyktem Crocem, Antoniem Labriol
i Saveriem Merlinem, ludmi, ktrzy wywierali ww
czas wielki wpyw na socjalistyczn inteligencj15.
Liczne jego publikacje ukazyway si we Woszech,
niekiedy nawet wczeniej ni we Francji. Nie ulega
244

wtpliwoci, e cieszy si on bardzo znacznym auto


rytetem take u tych intelektualistw, ktrzy odegrali
szczegln rol w uksztatowaniu woskiej odmiany
rewolucyjnego syndykalizmu16. Liczne prace Sorela,
pisane w okresie, gdy by on rewolucyjnym syndykalist, publikowane byy na amach organw tego nurtu,
w szczeglnoci na amach pisma II Divenire sociale,
ktre redagowa Leone17. Zarwno Labriola, jak Leo
ne powoywali si niejednokrotnie na niego, uwaali
go za odnowiciela marksizmu. Labriola mia go za je
dynego myliciela socjalistycznego po Marksie. Obu
tych teoretykw nazywa si nieraz sorelistami18. Ich
pogldy ksztatoway si jednak w znacznej mierze
niezalenie od Sorela. Naley bowiem mie na uwadze,
e podstawowa praca A rtura Labrioli, zawierajca ju
jego zasadnicze koncepcje syndykalistyczne, tj. Riforme e rivoluzione sociale, pisana bya, zanim jeszcze
pojawiy si prace Sorela, w ktrych formuowa on
idee rewolucyjnego syndykalizmu19. To po pierwsze.
Po drugie, ani Labriola, ani tym bardziej Leone
nie byli bezkrytycznymi sorelistami, nie przyjmowali
w peni i bez zastrzee koncepcyj autora Reflexions
sur la violence.
W tym miejscu odnotujmy niektre tylko rnice
pogldw. Ideolodzy woscy nie zaaprobowali przede
wszystkim irracjonalizmu Sorela i dalecy byli od jego
uznania dla filozofii Bergsona20. Nie szli wic w kon
sekwencji w jego lady, gdy dokonywa on zasadniczej
rewizji materializmu historycznego, a raczej gdy fak
tycznie odrzuca w ogle to pojmowanie procesu his
torycznego. Nie podzielali jego kardynalnej krytyki
determinizmu, nie negowali istnienia cisego zwizku
midzy sprzecznociami tkwicymi w bazie ekonomicz
nej a walk klasow proletariatu i nie przesuwali tej
walki z paszczyzny ekonomicznej na paszczyzn nie245

mai wycznie psychologiczn. Nie przejli te saw


nej sorelowskiej koncepcji mitu, co miao istotne kon
sekwencje dla pojmowania strajku generalnego. Leone
odnosi si krytycznie do goszonej przez francuskiego
intelektualist pochway przemocy. Nie odnajdujemy
te u autorw woskich namitnej wrogoci do demo
kracji, tak znamiennej dla autora Rozwaa o prze
mocy. Rwnie w traktowaniu szeregu innych kwestii,
o ktrych bdzie jeszcze mowa, rnice pogldw by
y niebagatelne.
Ideologia rewolucyjnego syndykalizmu woskiego
ksztatowaa si stopniowo i stawaa si coraz bardziej
radykalna, coraz bardziej odmienna od tego, co Labriola i Leone nazywali tradycyjnym socjalizmem,
zarwno od ideologii nurtu ortodoksyjno-marksistowskiego, jak od ideologii nurty rewizjonistycznego.
W jej niedugiej historii daoby si wyrni trzy
okresy* Pierwszy od 1901 do 1904 r., drugi do 1907 r.,
granica kocowa trzeciego okresu nie rysuje si wy
ranie, moe ni by bd wojna libijska, bd przy
stpienie Woch do pierwszej wojny wiatowej.
Za pierwszy, jeszcze nie bardzo wyrany przejaw
tworzenia si tego nurtu uzna by mona sprzeciw La
brioli wobec poredniego poparcia udzielonego przez
socjalistyczn frakcj parlamentarn rzdowi Zanardelli-Giolitti w 1901 r. Jednake jego wywody zawar
te w bruszurze Ministero e socialismo (riposta a Turati) nie odbiegay jeszcze wyranie od stanowiska antyreformistycznego nurtu wczesnej midzynarodowej
socjaldemokracji. Kolejnym istotnym elementem
ksztatowania si nowej doktryny byy rozwaania nad
znaczeniem dziaalnoci socjalistw na forum parla
mentu, publikowane ju na amach pisma LAvanguardia socialista, ktre Labriola redagowa w Me
diolanie, dokd przenis si z Neapolu. Pocztkowo
246

Labriola uwaa, e moliwe jest poczenie parlamen


tarnej dziaalnoci partii socjalistycznej z bezporedni
i rewolucyjn akcj mas. Dziaalno ta miaaby przy
czynia si do osabiania od wewntrz si zaintereso
wanych w zachowaniu istniejcego ustroju spoeczne
go i mogaby te spowodowa uzyskanie reform ko
rzystnych dla klasy robotniczej. Jednake doszed on
wkrtce do wniosku, e postulowana przez niego poli
tyka socjalistw na forum parlamentu jest trudna do
realizacji, i twierdzi, e frakcja parlamentarna wo
skiej partii socjalistycznej oddawaa w ostatnich la
tach wspaniae usugi sprawie zachowania ustroju
buruazyjnego, dokonujc dziea o charakterze kon
serwatywnym. Wyranych konturw zacz nabiera
waciwy rewolucyjnemu syndykalizmowi antyparlamentaryzm, cho nie sta si on nigdy tak skrajny, jak
w wydaniu francuskim.
Now faz krystalizowania si ideologii rewolucyj
nego syndykalizmu stanowi rok 1904. Znalazo to ju
wyraz w ogoszonej w tym roku ksice Labrioli Riforme e rivoluzione sociale oraz w przebiegu zjazdu
partii socjalistycznej w Bolonii21. Praca o reformie
i rewolucji spoecznej uwaana jest zgodnie za najbar
dziej gruntowny i systematyczny wykad tej doktry
ny. Naley jednak nadmieni, e opinia ta jest w pe
ni uzasadniona tylko w odniesieniu do drugiego, zna
cznie zmienionego wydania tej ksiki z 1906 r. Na to
wydanie powouj si te z reguy autorzy publikacji
traktujcych o interesujcej nas doktrynie. Take
opracowany przez rewolucyjnych syndykalistw pro
jekt rezolucji boloskiego zjazdu Woskiej Partii So
cjalistycznej obradujcego wiosn 1904 r. nie mia je
szcze syndykalistycznego charakteru. wiadczy o tym
m. in. jego pozytywna w zasadzie ocena przez takich
ortodoksyjnych marksistw, jak Kautsky i Lafar
247

g u e 22. Antyministerializm Labrioli i jego przyjaci


mg uchodzi jeszcze za zbieny ze stanowiskiem
marksistw przeciwstawiajcych si rewizjonizmowi.
Mogo si te jeszcze wydawa, e rnice midzy Labriol a F errim 23, uchodzcym za przywdc nurtu
antyreformistycznego, nie byy zasadnicze. Na skutek
wzajemnego poparcia reprezentowane przez nich kie
runki uzyskay wikszo na zjedzie i opanoway kie
rownicze organy partii. Koalicja ta nie trwaa zreszt
dugo. Ferri zdystansowa si od rewolucyjnych syn
dykalistw i sta si wesp z Oddinem Morgarim
twrc prdu zwanego integralizmem, poczytywanego
przez niektrych za reformizm zamaskowany.
Po zjedzie boloskim proces ksztatowania si no
wej doktryny uleg znacznemu przyspieszeniu i wyra
na staa si jej odmienno od obu podstawowych
nurtw wystpujcych wwczas w midzynarodowym
ruchu socjalistycznym. Nie bez wpywu na to byo
jak si wydaje oddziaywanie rewolucyjnego syn
dykalizmu francuskiego, ktry wanie w tym czasie
rwnie przybra wyrane kontury. O wiele wiksze
znaczenie mia jednak chyba fakt, e w tym czasie
nastpio powane oywienie aktywnoci klasy robo
tniczej, w szczeglnoci wzrost ruchu strajkowego.
Jeli w 1903 r. w 544 strajkach w przemyle uczestni
czyo 107 840 robotnikw, to teraz w 630 strajkach
brao udzia 124 834 robotnikw2i. Wysoka bya take
fala strajkw i liczebno strajkujcych w rolnictwie.
W przypadku strajkw w przemyle znamienne byo
to, e tak robotnicy, jak przedsibiorcy, nie przejawia
li skonnoci do ustpstw. Wzrosa wic dugotrwao
strajkw. Zwikszy si te powanie odsetek strajkw
zakoczonych cakowitym lub czciowym sukcesem
robotnikw. O wikszej gotowoci robotnikw do po
dejmowania walki wiadczy moe rwnie to, e w
248

latach 19011904 stale zmniejsza si odsetek straj


kw proklamowanych w zwizku z kwesti p ac2S.
Przyczynio si to do przywizywania przez Labriol
i jego zwolennikw coraz wikszej wagi do akcji bez
poredniej przy rwnoczesnym wzrocie krytycyzmu
wobec dziaalnoci parlamentarnej. Wzmoone zainte
resowanie budzia teraz kwestia strajku generalnego.
Przypomnijmy, e wanie w tym czasie kwestia ta
stga si przedmiotem debaty na kongresie II Midzy
narodwki w Amsterdamie26. Dokonana tam rehabili
tacja strajku generalnego jako formy walki klasowej,
cho nie sza tak daleko, jak tego pragnli jego naj
bardziej entuzjastyczni wyznawcy, take przyczyniaa
si do wikszego nim zainteresowania. Nie zadowolia
ona gwnego ideologa rewolucyjnego syndykalizmu
woskiego. W artykule powiconym temu kongreso
wi Labriola traktowa ju strajk generalny nie tylko
jako narzdzie edukacji klasy robotniczej, lecz przy
pisywa mu rwnie decydujc rol w przechodzeniu
od kapitalizmu do socjalizmu.
W niespena miesic po ogoszeniu tego artykuu
wybuch we Woszech strajk generalny. Zacz si w
Mediolanie i stamtd przerzuci si na szereg innych
miast. Mia on waciwie charakter ywioowy, stano
wi spontaniczn akcj mas, cho na jego przebieg w
Mediolanie duy wpyw wywieraa tamtejsza Camera
del Lavoro (Izba Pracy), kierowana przez rewolucyj
nych syndykalistw zgrupowanych wok Labrioli27.
Zakoczy si on niepowodzeniem. Reformistyczny
nurt partii socjalistycznej pragn ograniczy zarwno
jego rozmiary i czas trwania, jak te cele. Natomiast
rewolucyjni syndykalici okazali si niezdolni do kie
rowania nim i z politycznego, i z praktycznego punktu
widzenia. Wedle opinii wspczesnego historyka, strajk
da robotnikom wiadomo ich siy uderzenia i zna
249

czenia jako niezastpionych twrcw bogactwa naro


dowego, brakowao natomiast koncepcji politycznej,
wytyczenia zada i celw politycznych 28.
Strajk ten przyczyni si w znacznej mierze do za
ostrzenia konfliktu wewntrz partii, do ostrej krytyki
Labrioli tudzie jego zwolennikw ze strony Turatieg o 29 i do dalszej radykalizacji koncepcyj Labrioli.
Uwag jego i jego zwolennikw przykuwaa zwasz
cza kwestia roli i funkcji partii socjalistycznej oraz
kwestia charakteru zwizkw zawodowych. Akcja bez
porednia bya traktowana jako alternatywa koncep
cji skoncentrowanej na dziaalnoci parlamentarnej,
a walka ekonomiczna stawiana ponad walk politycz
n.
Nowe przemylenia znalazy wyraz m. in. w wy
stpieniach Labrioli i Leonego na zjedzie partyjnym
w Rzymie w 1906 r. Labriola uwypukli aspekt ekono
miczny rewolucji socjalistycznej i niezbdno zniesie
nia pastwa. Towarzyszyo temu krystalizowanie si
nowej koncepcji strategicznej, nowej koncepcji metod
walki klasowej proletariatu, w ktrej centraln rol
odgrywa ju strajk generalny, traktowany jako sym
bol katastrofy kapitalizmu i wojny spoecznej, narz
dzie potgowania rewolucyjnych nastrojw proletaria
tu oraz rozwijania w nim postawy heroicznej, zdolno
ci do ponoszenia ofiar. Leone kad nacisk na niejed
norodno skadu spoecznego partii socjalistycznej, w
tym dopatrywa si przyczyn jej niezdolnoci do spe
nienia swego zadania. Nie proponowa jednak zlikwi
dowania partii; uwaa, i powinna ona zosta stopnio
wo wchonita przez ruch zawodowy30. Mimo takich
koncepcji rewolucyjni syndykalici deklarowali pra
gnienie pozostania w partii, by oddziaywa na ni od
wewntrz. Wraz z krystalizowaniem si i radykaliza
cj ich doktryny nie nastpowao jednak zdobywanie
250

przez nich pozycji w partii. Na zjedzie rzymskim, po


rnieni take z nurtem, ktremu przewodzi Ferri,
znaleli si oni w wyranej mniejszoci. Na zgoszon
przez nich rezolucj pado tylko okoo 15% gosw.
Wyran przewag uzyska znowu kierunek, ktremu
przewodzi Turati. Turati ju na zjedzie ogosi, e
syndykalici winni opuci parti, gdy ich pozosta
wanie w jej szeregach musi paraliowa zarwno ich
samych, jak ich oponentw. Wkrtce potem na kon
gresie syndykalistw odbytym w lipcu 1907 zapada
istotnie decyzja o wystpieniu z partii i ukonstytuo
waniu si w odrbn g ru p 31, a zjazd partii socjali
stycznej, obradujcy w 1908 r., zadeklarowa, i do
ktryna i praktyka rewolucyjnego syndykalizmu nie da
si poczy z zasadami i metodami tej partii. Obie te
decyzje traktowa mona jako formalne zwieczenie
procesu ksztatowania si doktryny rewolucyjnego syn
dykalizmu.
Rewolucyjny syndykalizm przeciwstawia si ju
teraz wyranie nie tylko, cho przede wszystkim, nur
towi reformistycznemu, lecz take tzw. nieprzejedna
nym, ktrzy skupiali si wok Ferriego i uchodzili
za nurt rewolucyjny. Podkreli to w 1906 r. Leone,
piszc, e rewolucyjni syndykalici traktuj sw myl
jako rnic si gboko tak od neosocjalizmu re
formistycznego, jak od starego socjalizmu rewolucyj
nego. Wskaza przy tym na podobiestwo do pozycji
Sorela walczcego przeciw guesdyzmowi i blankizmowi na lewicy, a jauresizmowi na prawicy.
Doktryna ta znalaza najpeniejszy, najbardziej
systematyczny i rozwinity wyraz w dwch pracach,
w drugim wydaniu wspomnianej ju ksiki Labrioli
Riforme e rivoluzione sociale oraz w ksice Enrica
Leonego II sindacalismo, rwnie opublikowanej w:
1906 r. Tytu pracy Labrioli nawizywa do gwnego
251

przedmiotu kontrowersyj, jakie rozgorzay w midzy


narodowym ruchu socjalistycznym po wystpieniu
Bernsteina. Rewolucyjny syndykalizm mia si prze
ciwstawi przede wszystkim reformizmowi szerzce
mu si w caym midzynarodowym ruchu robotni
czym, zwaszcza za i w szczeglnej formie we wo
skiej partii socjalistycznej. Mia on by, co wicej,
krytyk caej dotychczasowej praktyki i doktryny po
litycznej socjaldemokracji oraz wezwaniem do powro
tu do autentycznego ducha marksizmu. Take woscy
twrcy tego prdu gosili, e jest on w stanie prze
zwyciy wczesny kryzys socjalizmu, nada ruchowi
socjalistycznemu rzeczywicie rewolucyjny charakter.

Reforma a rewolucja
Nasuwa si przede wszystkim pytanie, jak rewolucyjni
syndykalici woscy pojmowali rewolucj i na czym,
ich zdaniem, miaa polega rewolucyjno ruchu. By
udzieli odpowiedzi na pytanie, na czym polega proces
rewolucyjny, Labriola odwoywa si do dowiadcze
nia Wielkiej Rewolucji Francuskiej, uwaanej jak
pisa powszechnie za przypadek klasyczny. Wierny
wic by w tym wzgldzie dominujcej tradycji. Pier
wsza i najwaniejsza cz procesu rewolucyjnego po
lega na sparaliowaniu starego organizmu spoeczne
go, w szczeglnoci aparatu wadzy, na zburzeniu
starego organizmu pastwowego. Nieistotny jest przy
tym sposb, w jaki si to stanie. Obiektem rewo
lucji jest pastwo, a celem zburzenie go 32. Drugim
logicznym momentem rewolucji jest przejcie wadzy
do rk nowej grupy spoecznej lub wchonicie funk
cji pastwowych przez nowy mechanizm polityczny
252

stopniowo rozwijajcy si w spoeczestwie 33. Jest to


kolejno logiczna, a nie chronologiczna, gdy ten dru
gi moment moe nawet wyprzedzi pierwszy bd
przebiega rwnoczenie z nim. Zdaniem Labrioli, mo
na powiedzie w sensie bardzo oglnym, e gdy re
wolucja dokonuje si poprzez przekazanie wadzy pa
stwowej w rce organu, ktry si ju uprzednio roz
wija i uksztatowa w sposb naturalny, na przykad
w rce zwizku zawodowego, moe ona mie przebieg
znacznie mniej dramatyczny. Ideolog rewolucyjnego
syndykalizmu podkrela, e rewolucja ma zawsze
charakter polityczny. Analiza Reformacji miaa suy
natomiast do okrelenia reformy i do ukazania zasad
niczej rnicy midzy rewolucj a reform. W rezul
tacie tej analizy otrzymujemy nastpujc definicj:
Przez reform spoeczn naley faktycznie rozumie
nie jakiekolwiek przeksztacenie istniejcych stosun
kw spoecznych, lecz ten okrelony sposb zmiany,
ktry dokonuje si za pomoc odwoania si do uycia
prawnych mechanizmw pastwa 34. Nawet gdyby
okrelone przeobraenie miao jest to zaoenie
abstrakcyjne i hipotetyczne bardzo radykalny cha
rakter, stanowi ono reform, jeli dokonuje si dziki
wykorzystaniu istniejcego mechanizmu pastwowego.
Reform jest wszelkie przeobraenie
nie o d b i e r a j c e w a dz y klasie lub gru
p i e r z d z c e j . Natomiast rewolucja ma miejsce
wtedy, gdy panujca klasa lub grupa spoeczna zo
staje pozbawiona wadzy na rzecz innej klasy lub
grupy. Takie rozumienie rewolucji i reformy nie r
nio si w sposb istotny od znaczenia, jakie nadawali
tym terminom wczeni marksici3S.
Ujcie to stanowio dla Labrioli punkt wyjcia do
odrnienia partii rewolucyjnych od partii reformistycznych. Chcia on udzieli odpowiedzi na bardzo
253

istotne pytanie, jaka winna by dziaalno partii re


wolucyjnej w okresie, gdy nie istnieje kryzys rewo
lucyjny. Odwoywa si znowu do konkretnego przy
padku, tym razem do dziejw angielskiej partii rady
kalnej, ktra z rewolucyjnej przeksztacia si w refor
mistyczn. Rewolucyjna jest jego zdaniem par
tia, ktra dla realizacji okrelonych celw spoecz
nych atakuje i usiuje zburzy istniejc form
pastwa. Nie traci ona tego charakteru, jeli nawet
dziaa na gruncie legalnoci. Reformistyczn jest nato
miast partia, ktra oczekuje realizacji przeobrae spo
ecznych od istniejcego pastwa, a wic od klasy pa
nujcej. Labriola uwaa, e partie reformistyczne po
budzaj klas panujc do odmodzenia si i przyczy
niaj si do utrwalenia jej panowania, s wic partia
mi konserwatywnymi, partia reformistyczn zmierza
wanie do zachowania politycznej dominacji klasy, od
ktrej domaga si reform 36.

K rytyk a partii socjalistycznej


Ideologowie rewolucyjnego syndykalizmu byli prze
wiadczeni, e partie socjaldemokratyczne maj taki
wanie reformistyczny charakter i e. na tym wanie
polega kryzys socjalizmu. Labriola pisa: W chwili
obecnej prawie we wszystkich czciach wiata socja
lizm przechodzi bardzo ciki kryzys, ktry w osta
tecznej analizie da si sprowadzi do pewnego rodzaju
sprzecznoci midzy teori a praktyk, midzy zasa
dami oglnymi a polityk partii 37. Szczeglnie kry
tycznie oceniano wosk parti socjalistyczn. Autor
ksiki Rtforme e rivoluzione sociale uwaa, i jest
ona anormalnym przypadkiem w ruchu socjalistycz
254

nym; twierdzi, e jej dziaalno nie przyniosa ad


nych powanych korzyci dla demokracji i dla klasy
robotniczej, e, co wicej, wrd wielu jej czoowych
dziaaczy nike tylko lub w ogle adne byo
pragnienie uzyskania takich rezultatw. Jej charakter
by w szczeglnej mierze determinowany przynaleno
ci spoeczn jej szeroko rozumianej grupy kierowni
czej. Wskazujc na to, e wrd 33 posw socjalistw
byo 11 adwokatw, 6 profesorw i nauczycieli, 3 pu
blicystw, 3 kupcw, a tylko 3 rzemielnikw i ro
botnikw, pisa, e ten skad grupy parlamentarnej
odzwierciedla skad spoeczny caej partii i e nawet
w tych rejonach kraju, gdzie przewaaj w partii ro
botnicy, funkcje kierownicze nale do elementw
mieszczaskichs8. W konsekwencji ton partii nadaje
liczna klasa prawdziwych proletariuszy intelektual
nych, skonna do pokojowej, ewolucyjnej, pozytywi
stycznej i legalistycznej interpretacji ycia spoeczne
go. Nic te dziwnego, e partia pasjonuje si tylko
problematyk wyborw.
Labriola sdzi, e na ten szczeglny charakter
woskiej partii znaczny wpyw wywiera rwnie fakt,
i we Woszech, inaczej ni we Francji, Anglii czy
Niemczech, nie byo rodzimych tradycji socjalistycz
nych, ktre by mogy stanowi wzr do naladowania.
Przyczyn koncentrowania si partii na deniu do
uzyskania przeobrae choby drobnych, ale natych
miastowych, dopatrywa si on te w presji ze strony
nalecych do niej chopw. Wszystko to czyni zro
zumiaym, e klasy kapitalistyczne nie odnosz si
niechtnie do rozprzestrzeniania si wpyww partii
socjalistycznej i z uznaniem traktuj jej reformistycznych przywdcw. Labriola akceptowa cakowicie
opini badaczy angielskich, i woska partia socjali
styczna stracia praktycznie wszelk rewolucyjn bar
255

w 39. Przewidywa, e denie reformistw do prze


ksztacenia partii socjalistycznej w konstytucyjn par
ti reform i do uzyskania udziau w rzdach ma zna
czne szanse powodzenia, sdzi jednak, e udzia fak
tyczny cakowicie ich zdyskredytuje.
Pisa, e we Woszech nieuczciwo ycia publi
cznego pozwolia konserwatystom przenikn do
partii proletariatu, wzi j w swoje rce i pchn w
kierunku zgodnym nie tylko z interesami buruazji,
ale samego pastwa monarchistyczno-parlamentarnego, i sta bardzo czsto w jego obronie 40. Twierdzi
take, e wanie na skutek uprawianej przez parti
antyrewolucyjnej edukacji proletariatu nie wykorzy
sta on dwukrotnie, w 1896 i 1898 r., okazji do usta
nowienia we . Woszech republiki demokratycznej.
Ideolog woski rewolucyjnego syndykalizmu nie
ogranicza si jednak do druzgoccej krytyki w o
s k i e j partii socjalistycznej. Przeprowadza ponadto
radykaln krytyk p a r t i i jako formy organizacyj
nej ruchu robotniczego. Podobnie jak Leone, dopatry
wa si zasadniczej przyczyny kryzysu socjalizmu w
tym, e podstawow form ruchu socjalistycznego sta
a si partia polityczna. Pogld ten stanowi jeden
z wyrnionych elementw doktryny rewolucyjnego
syndykalizmu, a krytyka tej formy organizacji za
ostrzaa si wraz z ksztatowaniem si doktryny.
W ksice Riforme e rivoluzione sociale zawarta
jest teza, e ruch socjalistyczny nie moe uczestniczy
w praktyce spoeczestwa buruazyjnego bez ryzyka
degeneracji. Staje si ona faktem, gdy partie socjali
styczne nastawiaj si na dziaalno parlamentarn.
Pociga to bowiem za sob napyw do partii elemen
tw nieproletariackich, zwaszcza inteligencji. Labriola, w 1906 r. jeszcze dziaacz partii socjalistycznej, nie
negowa cakowicie racji bytu partii, ale przeciwsta
256

wia si gwnie temu, co nazywa oddzieleniem si


partii od klasy. Potrzeba istnienia partii wynika
jego zdaniem z potrzeby prowadzenia proletariac
kiej dziaalnoci politycznej. Jednake rozdzia ruchu
robotniczego na ruch polityczny i ekonomiczny czyni
moliwym podporzdkowanie drugiego pierwszemu
i oddanie przewagi w ruchu politycznym pewnym
grupom robotniczym bd te, co jest nieskoczenie
gorsze, pewnym grupom buruazyjnym o rzekomo
socjalistycznych przekonaniach 41. Zawodowi polity
cy Labriola okrela ich mianem buruazji
z atwoci opanowuj, na skutek swych wyszych
umiejtnoci, parti robotnicz. Istnieniu partii towa
rzyszy potencjalne niebezpieczestwo, e partia za
stpi interesy klasy, ktrej mieni si przedstawicie
lem, specyficznymi interesami organizacji istniejcej
dla samej siebie. Tego rodzaju substytucja zdarzya
si ju w wielu partiach buruazyjnych. Klasa p o l i
t y k i e r w nie jest abstrakcj teoretyczn, ale kon
kretn rzeczywistoci ycia codziennego. Partie d
do uformowania si w organizmy odrbne, majce
wasne interesy i wasnych ludzi. Naturalnie opieraj
si one na jednej klasie lub broni jej praw, ale czy
ni to przede wszystkim dlatego, by broni praw
i utwierdza osobiste korzyci tych, ktrzy nale do
partii. Polityka staje si zawodem. Std rodzi si ko
rupcja 42. Labriola uwaa, e zjawisko to ma charak
ter prawidowoci. Nie naley sdzi, e socjalici s
odmienni od innych ludzi. Ta sama przyczyna daje
zawsze te same skutki. Rozam midzy klas a parti,
ktry tumaczy korupcj polityczn partii buruazyj
nych, moe doprowadzi do tych samych konsekwen
cji wrd socjalistw 4S. O tym, e nie jest to moli
wo czysto teoretyczna, wiadczy ju przypadek Milleranda oraz ministerializm socjalistw woskich. Aby
W Prekursorzy...

257

temu niebezpieczestwu zapobiec trzeba, aeby par


tia i klasa stanowiy jedno. Formua ta oznacza
miaa, jak si wydaje, podporzdkowanie partii zwiz
kom zawodowym, cho jej odrbna, samodzielna egzy
stencja bya dawniej uzasadniona. W pocztkach, kie
dy stalimy wobec klasy robotniczej nieuwiadomio
nej, egoistycznej, przygniecionej ndz, partia socja
listyczna bya symbolem wszelkich nadziei proletaria
tu. Ale dzisiaj, kiedy robotnicy zaczynaj dziaa sa
mi, trzeba, aby pogodzia si z rol zwykej organi
zacji wyborczej zwizkw robotniczych, ktre uznaj
za stosowne uczestniczenie w walkach wyborczych 44.
Leone twierdzi, e woska partia socjalistyczna staa
si frakcj demokracji buruazyjnej, zasadniczej za
przyczyny jej oddalenia si od swego pierwotnego ce
lu dopatrywa si w jej niejednolitym skadzie spo
ecznym, w roli, jak odgrywaj w niej pracownicy
nieproduktywni, to jest inteligenci. Uwaa, e poli
tyka socjalistyczna winna sta si dzieem zorganizo
wanej zawodowo klasy robotniczej, partia za winna
ulec stopniowej eliminacji.
Tak wic obaj czoowi teoretycy rewolucyjnego
syndykalizmu byli zdania, e orodkiem politycznej
dziaalnoci proletariatu winny sta si zwizki za
wodowe.
Zarwno Labriola, jak Leone podkrelali z naci
skiem tez, e wedle Marksa podstawowe znacze
nie ma nie wsplnota ideologiczna, na ktrej opiera si
partia (w zaoeniu tylko, bo w praktyce niejednoli
to skadu spoecznego powoduje brak jednolitoci
ideowej), lecz wsplnota pooenia spoecznego i wy
nikajcych z niego interesw. P o d s t a w o . w e k a
t e g o r i e to e k o n o m i k a i klasa, ni e za
p o l i t y k a i p a r t i a pisa Leone, ktry zreszt

258

bardziej ni Labriola eksponowa ekonomiczn stro


n caej ideologii syndykalistycznej.
Pniej, ju po wystpieniu z partii, Labriola po
szed jeszcze dalej w krytyce partii, piszc w polemi
ce z Plechanowem, e wszystkie partie polityczne, na
wet te najbardziej proletariackie, zrodziy si na grun
cie spoeczestwa kapitalistycznego, i ich dziaalno,
choby moga si wydawa najbardziej radykalna, od
powiada organicznym potrzebom .tego spoeczestwa
i zabezpiecza jego egzystencj. Partia socjalistyczna
stanowi element systemu kapitalistycznego i nie jest
nigdy parti odzwierciedlajc momenty (momenti)
istotnie i wycznie robotnicze. Rodzi si ona ze
zbiegu interesu proletariatu i interesu kapitalistw
i dlatego usiuje raczej pogodzi te dwa interesy, ani
eli pogbia ich rnice 4S. Rozwaania te koczy
nastpujce okrelenie: Socjaldemokracja jest orga
nizacj oglnych interesw proletariacko-buruazyjnych, a nie parti klasy pracujcej 48. Wyrodzenie
si partii proletariackiej jest wic nie tylko potencjal
nym niebezpieczestwem, lecz czym nieuchronnym.
Nie moe ona zachowa rewolucyjnego charakteru,
musi sta si reformistyczn, utrwala istniejcy
ustrj. Analiza wywodw ideologw rewolucyjnego
syndykalizmu prowadzi do wniosku, e taki charakter
partii staje si nieuchronny przede wszystkim na sku
tek dwch czynnikw, a mianowicie skadu spoecz
nego jej czonkw i roli, jak w niej odgrywaj inte
ligenci, oraz jej orientacji na dziaalno parlamen
tarn. Oba te czynniki miay by cile ze s zwiza
ne. Krytykujc oddziaywanie inteligentw na parti
socjalistyczn, Leone uwypukla znaczenie podziau na
pracownikw produktywnych i nieproduktywnych, do
ktrych zalicza pracownikw umysowych. Pracowni

17*

259

cy nieproduktywni zainateresowani s w rozszerzaniu


kompetencji pastwa, w mnoeniu stanowisk, a doma
gajc si od buruazji wikszych pac, przyczyniaj
si do zwikszenia stopy wyzysku robotnikw. Te ich
denia s sprzeczne z rzeczywistymi potrzebami ru
chu robotniczego. Ta sprzeczno interesw midzy
produktywnymi robotnikami fizycznymi a nieproduk
tywnymi pracownikami umysowymi stanowia
zdaniem Leonego zasadnicz przyczyn sprzecznych
tendencji wystpujcych w partii socjalistycznej
i odmiennego pojmowania socjalizmu. W istocie rze
czy tylko robotnicy s zainteresowani w urzeczywi
stnieniu socjalizmu 47.

Stosunek do dziaalnoci parlamentarnej


W kwestii znaczenia politycznych form walki klaso
wej proletariatu, w tym take znaczenia dziaalnoci
na forum parlamentu, nie byo wrd rewolucyjnych
syndykalistw woskich penej zgody. Labriola uzna
wa jej potrzeb i wkpzywa na korzyci, jakie moe
da dziaalno parlamentarna. Jeszcze w 1909 r. w
polemice z Plechanowem wskazywa, e syndykali
ci woscy w odrnieniu od syndykalistw francu
skich gosili zawsze konieczno akcji parlamentar
nej 4S. Nie zapoznawali przy tym pewnych zwiza
nych z tym negatywnych zjawisk, mieli jednak prze
de wszystkim na uwadze dowiadczenie historyczne
caego ruchu robotniczego wykazujce, e robotnicy
dyli do stosowania tej formy dziaalnoci. Uwaa
on system parlamentarny za niezbdny tam, gdzie
wrd panujcych grup spoecznych nie ma jednorod
noci interesw, a wic za niezbdny w ustroju kapi
talistycznym. I nie sdzi, by buruazja moga odczu
260

wa potrzeb odstpienia od tego systemu. System


parlamentarny pisa bdc ywotnym warun
kiem panowania buruazyjnego, trwa bdzie, dopki
trwa bdzie rzd buruazyjny 49.
Proletariat winien posugiwa si tym systemem,
uczestniczy w dziaalnoci parlamentu, ale nie po
winien od niego wymaga wicej, ni ten moe da,
i nie dy do obarczania go zadaniami pozostajcymi
w sprzecznoci z jego natur i jego histori *.
C wic moe da dziaalno parlamentarna? Labriola traktowa j przede wszystkim jako instrument
kontroli nad dziaalnoci rzdu i partii buruazyj
nych. Rezultatem . dziaalnoci parlamentarnej socja
listw mog te by reformy polityczne i spoeczne.
Rewolucyjni syndykalici nie sdzili jednak, by
mona byo liczy na znaczny rozwj ustawodawstwa
spoecznego i na istotn popraw pooenia klasy ro
botniczej. Przewiadczeni byli, e granice reform s
bardzo wskie. Opinia ta zwizana bya z ich oglniej
szymi pogldami na relacje midzy ekonomik a po
lityk, na moliwoci oddziaywania pastwa na pro
cesy gospodarcze, na skutki prb ingerowania przez
pastwo w ycie ekonomiazne. Ich pogldy w tej ma
terii zblione byy do koncepcji zwolennikw libera
lizmu ekonomicznego. Podobiestwo to byo szczegl
nie wyrane w przypadku Leonego51. Ale byo te
oczywiste w przypadku Labrioli52. Autor Riforme
e rivoluzione sociale podkrela, e rozwaajc problem
z punktu widzenia czysto logicznego, mona twierdzi,
e ustrj kapitalistyczny oparty w peni na zasadzie
wolnoci wymiany zrealizowaby te same cele ekono
miczne co ustrj komunistyczny. Tez t uzasadnia,
rozwaajc trzy sfery zjawisk: cen produktw, wy
soko dochodw i rwnowag produkcji.
Rozwaajc kwesti znaczenia reform, Labriola pi
261

sa, i znajomo praw ekonomicznych wskazuje, e


wynagrodzenie za czynniki produkcji, midzy ktry
mi jest wanie praca, nie wynika z woli ludzi czy te
z interwencji pracodawcy w procesie ekonomicznym,
ale z wydajnoci pracy, z warunkw poday samej
pracy, z limitu wzrostu kapitau, ze stopnia kwalifi
kacji pracownika i, oglnie mwic, ze wszystkich po
zostaych warunkw rwnowagi gospodarczej. Proces
ekonomiczny jest zdeterminowany przez wasne orga
niczne prawo, ktre nie pozwala ludziom gwaci si
zalenie od ich kaprysu. Dlatego cae to ustawodaw
stwo spoeczne, ktre reformizm obiecuje wyczekuj
cym plebejuszom, nie moe wywrze znaczniejszego
wpywu na sytuacj pracownika 5S. Rewolucyjni syn
dykalici opowiadali si za takimi reformami, ktre
przyczyniaj si do wzrostu antagonizmw klasowych
i do wzrostu siy proletariatu, deklarowali natomiast
sprzeciw wobec reform osignitych takimi metodami,
ktre znieksztacaj charakter i cele ruchu socjali
stycznego.
Wicej ni od ustawodawstwa oczekiwali rewolu
cyjni syndykalici od bezporedniej dziaalnoci zwiz
kw zawodowych. Labriola pisa: Dowiadczenie
i powszechna praktyka pouczaj, e organizacja za
wodowa, podnoszc techniczny i moralny poziom ro
botnika, dziaa automatycznie w kierunku podwysze
nia wynagrodzenia za prac wanie dlatego, e przy
czynia si do ulepszenia i zwikszenia produkcji si.
Uwaa, e jedn z konsekwencji dziaalnoci zwiz
kw zawodowych jest udoskonalenie produkcji umo
liwiajce podniesienie pac. Sceptyczny stosunek do
moliwoci poprawienia pooenia robotnikw w dro
dze ustawodawstwa zwizany by te, jak si wydaje,
z ogln ocen demokracji parlamentarnej. Co prawda
u ideologw woskich nie spotykamy si z tak zjadli
262

w, napastliw krytyk tej formy ustrojowej, jak w


tym czasie uprawia Sorel. Labriola podkrela jednak,
e cech charakterystyczn demokracji jest brak kom
petencji. Powoywa si na opini Spencera o niekom
petencji parlamentw i parlamentarzystw we wszy
stkich kwestiach bardziej konkretnych; twierdzi, e
jest rzecz powszechnie znan, i dziewi dziesi
tych praw przegosowanych przez czonkw parlamen
tu jest bezuyteczne 55. Rewolucyjni syndykalici s
dzili zatem, e od dziaalnoci na forum parlamentu
nie naley oczekiwa wiele z punktu widzenia walki
0 reformy. Nie byo to jednak stanowisko powszechnie
1 konsekwentnie przez nich aprobowane. Labriola pi
sa na przykad, e buruazja moe podj w przy
szoci bardzo szerokie i radykalne reformy gospodar
cze i administracyjne, by w ten sposb odwlec lub
uczyni po czci zbdnym przejcie wadzy przez pro
letariat.

Koncepcja rewolucji
Rewolucyjni syndykalici gosili jednak przede wszy
stkim i z caym naciskiem, e dziaalno ta nie moe
by narzdziem rewolucji; odrzucali stanowczo kon
cepcj parlamentarnej drogi do socjalizmu. Wedle
sw Labrioli: Parlamenty nie s i nie mog sta
si organami rewolucji spoecznej S6. Czynili tak
z kilku wzgldw. Nie liczyli na to, by partia socjali
styczna moga kiedykolwiek i w jakimkolwiek kraju
uzyska wikszo w parlamencie. Labriola pisa, e
nadziej tak uwaa za najbardziej mieszn i absur
daln utopi. Nie liczyli oni bowiem na moliwo
uzyskania przez parti poparcia wikszoci spoecze
263

stwa, gdy wczeniej czy pniej utraci ona poparcie


urzdnikw, nie pozyska plebsu wielkomiejskiego, co
wicej, rwnie znaczna cz pozbawionej , wasnoci
ludnoci wiejskiej nie odczuwa zainteresowania w po
parciu rewolucji socjalistycznej. Sdzili, e szereg
czynnikw, na przykad korupcja, przywizanie do
osoby kandydata, religijno, moe silniej wpyn na
postaw wyborcw ni atrakcyjno idei socjalistycz
nych 67. Twierdzili zarazem, e warstwy porednie tak
e odczuj dobrodziejstwa rewolucji socjalistycznej
i e wobec tego nie naley si obawia, i bd one
dyy do obalenia socjalistycznego porzdku spoecz
nego, gdy ten zostanie ju ustanowiony.
Ich koncepcj rewolucji mona wic zaliczy do
koncepcyj rewolucji mniejszoci. Bya to jednak
szczeglna wersja rewolucji mniejszoci. Inaczej bo
wiem ni w przypadku takiej klasycznej koncepcji,
utosamianej czsto z blankizmem, nie przewidywaa
ona ustanowienia rewolucyjnej dyktatury. Zanim zaj
m si tym aspektem pogldw rewolucyjnych syndy
kalistw, odnotuj, e. nie przywizujc wikszej wagi
do reform spoecznych i nie uwaajc za moliwe
uczynienie z parlamentu narzdzia rewolucji socjali
stycznej, wypowiadali si zdecydowanie przeciw udzia
owi socjalistw w rzdach buruazyjnych czy te
przeciw rzdowej koalicji partii socjalistycznej z par
tiami buruazyjnymi. Polityk tak traktowali jako
zmierzajc do zainteresowania klasy robotniczej
utrzymaniem istniejcego pastwa, a wic jako poli
tyk o charakterze konserwatywnym. Labriola pisa:
Demokracja jako typowa forma polityczna wspzainteresowania wszystkich klas spoeczestwa w
utrzymaniu istniejcych instytucji politycznych, jest
wanie form polityczn, w ktrej klasa buruazyjna
wygodnie umacnia wasne panowanie. Jej denie do
264

zainteresowania proletariatu i partii socjalistycznej


instytucjami demokratycznymi jest najzrczniejsz
prb skonsolidowania wasnego panowania klasowe
go 58. Bdne jest zatem wyobraenie, e midzy de
mokracj a socjalizmem istnieje taka relacja, jak mi
dzy rodkiem a celem.
Negacja parlamentarnej drogi do wadzy zwizana
bya cile rwnie z pojmowaniem procesu rewolucji
socjalistycznej. Tu koncepcje rewolucyjnych syndyka
listw rniy si w sposb istotny nie tylko od pogl
dw reformistw, lecz rwnie wspczesnych im
marksistw. Podobnie jak anarchici, twierdzili oni, e
rewolucja ma polega nie na zdobyciu wadzy pa
stwowej, lecz na jej zniesieniu. Odrzucali zatem myl
o rewolucyjnej dyktaturze proletariatu jako ksztacie
politycznej organizacji spoeczestwa porewolucyjnego. Odnotujmy, e nie zawsze wynikao to z pogldw
na rol pastwa jako narzdzie panowania klasowego.
Niektrzy bowiem z nich wskazywali nieraz na podsta
wowe znaczenie, jakie sprawowanie wadzy ma dla
buruazji. Autor Riforme e rivoluzione sociale z naci
skiem podkrela, e dominacja spoeczna danej klasy
opiera si przede wszystkim na wadaniu machin
polityczn.
Przewiadczenie, e realizacja przeobrae socjali
stycznych wymaga nie posugiwania si pastwem, lecz
jego zniesienia, zwizane byo take z pojmowaniem
spoeczestwa buruazyjnego i istoty wyzysku kapita
listycznego. Spoeczestwo buruazyjne identyfikowa
ne byo nie tyle z charakterem wasnoci rodkw
produkcji, ile z faktem przywaszczania sobie przez
jednych ludzi pracy innych. Oponowano wic przeciw
rozpowszechnionemu wrd socjalistw przekonaniu,
e wraz ze znikniciem produkcji prywatnej znikn
aby przewaga buruazji i prawdopodobnie wszelka
265

forma wyzysku spoecznego S9. Jeli bowiem, jak to


si zwykle czyni, rozumie przez socjalizm sposb
organizacji ekonomicznej, w ktrej prawie zupenie
zanikaj prywatne przedsibiorstwa, a kierownictwo
prawie wszystkich rodkw produkcji zostaje powie
rzone przedstawicielom spoeczestwa jako caoci,
ktre stao si wycznym wacicielem rodkw pro
dukcji 60, to ustrj taki sam przez si nie wyklucza
istnienia wyzysku. Hipotetycznie bowiem jest cako
wicie moliwe, e kierownicy produkcji, to znaczy
przedstawiciele wsplnej wasnoci, sprawowaliby wa
dz spoeczn znacznie zblion do tej, jak sprawuj
obecnie kapitalici, i to nie tylko kierujc produkcj
i technicznie j organizujc, ale nakadajc na ogln
produkcj mniej lub bardziej zamaskowany haracz,
ktry przywrciby w jeszcze gorszej postaci dawny,
hipotetycznie zniesiony zysk kapitalistyczny 61. Za
jeszcze istotniejsze uwaa Labriola to, e wedle
wszelkiego prawdopodobiestwa kadra kierownikw
i organizatorw produkcji rekrutowaaby si z aktu
alnej klasy kapitalistw, gdy klasa robotnicza nie by
aby najprawdopodobniej w stanie wyoni z siebie
ludzi zdolnych do kierowania tak rozlegym przedsi
wziciem, jak zarzdzanie ca gospodark. Uwaa
on za prawdopodobne, e w warunkach gospodarki
opartej na spoecznej wasnoci rodkw produkcji do
minacja spoeczna naleaaby do klasy buruazyjnej,
a gospodarka ta byaby ni mniej, ni wicej jak tylko
kontynuacj ustroju kapitalistycznego i szybko odtwo
rzyaby jego aspekty. Pace, premie, dodatki zwy
czajne i nadzwyczajne mogyby bardzo atwo nie tyl
ko osign, ale i przewyszy mas obecnych zyskw
i dochodw 62.
Tote kapitalici, odczuwajc dotkliwie spadek do
chodw i zyskw spowodowany woln konkurencj
266

mog szuka wyjcia w uspoecznieniu rodkw pro


dukcji, pozwalajcym na ustanowienie monopoli i na
sztuczne podnoszenie cen. Socjalizm pojmowany jako
rodek konsolidacji ustroju kapitalistycznego pisa
Labriola oto fortel z pewnoci nie bardziej zaska
kujcy od uytku, jaki klasy uprzywilejowane potra
fiy zrobi we wasnym interesie z egalitarnej organi
zacji kocioa chrzecijaskiego 83. Ideolog rewolucyj
nego syndykalizmu woskiego wprowadzi wic okre
lenie socjalizm kapitalistyczny i twierdzi, e sy
stem taki nie jest kwesti przyszoci, lecz staje si
ju rzeczywistoci. wiadczy o tym ma wyrana w
wielu krajach tendencja do rozszerzania wasnoci mu
nicypalnej. Jest te cakowicie moliwe, e w sytuacji,
gdyby kryzys i spekulacja zagraay cigle zyskowi
kapitalistycznemu, mogaby zrodzi si w onie klasy
kapitalistw atmosfera przychylna dla eksperymentw
socjalistycznych. Poza tym trzeba wzi pod uwag,
e moliwo kontrolowania uspoecznionego systemu
produkcji musi wydawa si nieskoczenie wiksza
ni w ustroju prywatnej konkurencji. Wielu kapitali
stom nie musi wydawa si paradoksem, e interesy
klasy kapitalistycznej mogyby by lepiej zagwaran
towane, gdyby caa produkcja zostaa skoncentrowa
na w rkach spoeczestwa, a kolektywne kierownic
two przedsibiorstwa uspoecznionego zostao powie
rzone obecnym czonkom klasy kapitalistycznej lub
ich spadkobiercom 64. Tak wic gdyby wywaszczanie
prywatnych kapitalistw, dokonywao si zgodnie z za
sad odszkodowania i im miayby przypa w udziale
kierownicze funkcje w spoeczestwie, byliby oni za
interesowani w rozwizaniach uwaanych za socjali
styczne, gdy faktycznie spowodowayby one tylko
zmian form panowania kapitalistycznego.
Dlatego Gdyby obecnej klasie buruazyjnej udao
267

si zapewni sobie kontrol nad przyszym spoecze


stwem, mgby nastpi kres prywatnej metody pro
dukcji ekonomicznej, ale' mogaby przetrwa buru
azyjna forma dystrybucji (naoenie haraczu na pra
c innego czowieka zagwarantowane przez autoryta
tywn organizacj interesw spoecznych) 6S. Labriola uwaa, i realno niebezpieczestwa zachowania
przez buruazj dominacji spoecznej w spoecze
stwie socjalistycznym potwierdza dowiadczenie histo
ryczne wskazujce na to, e arystokracja zdoaa w
wielu krajach utrzyma sw dominacj w warunkach
systemu wolnej pracy najemnej mimo panowania ka
pitalistycznych metod produkcji i ustroju kapitalisty
cznego. Jednake t dominacj spoeczn buruazja
mogaby zachowa tylko w przypadku istnienia pa
stwa, w przypadku utrzymania w swych rkach wa
dzy pastwowej. Labriola nie wyjani, w jaki spo
sb wywaszczeni kapitalici mieliby mimo przejcia
steru rzdw przez parti socjalistyczn zachowa w
swych rkach wadz pastwow. Zdawa si n zaka
da, e przewaga kwalifikacji umoliwiaby im spra
wowanie kierowniczych funkcji zarwno w aparacie
pastwa, jak i w gospodarce. Pogld swj opiera
rwnie jak si wydaje na ocenie charakteru
partii socjalistycznych. Sdzi, e prawie we wszyst
kich krajach kierownictwo partii znajduje si w r
kach ludzi o buruazyjnym pochodzeniu i nawykach.
Jeli nawet maj oni dobr wol suy sprawie so
cjalizmu, dobra wola nie wystarcza tam, gdzie cho
dzi o interesy i instynkty. Mia on wic faktycznie na
uwadze nie tyle buruazj, ile inteligencj. By prze
wiadczony, e ta grupa ludzi, stanowica odrbn
klas, bdzie dya do wykorzystania swej pozycji
w partii socjalistycznej w celu ustanowienia nowego
panowania nad robotnikami. Szczeglnie gwatown
268

krytyk koncepcji rewolucji goszonej przez socjal


demokracj, a uwypuklajcej niezbdno zdobycia
wadzy pastwowej przez proletariat i ustanowienia
politycznego panowania klasy robotniczej, przeprowa
dzi Labriola w pracy bdcej replik na krytyk
rewolucyjnego syndykalizmu dokonan przez Plecha
nowa. Zarzuca on socjaldemokracji (do czego jeszcze
wypadnie wrci), e nie potrafi przekn antypa
stwowej tezy Marksa 6. Rwnie drugi czoowy ide
olog rewolucyjnego syndykalizmu woskiego podkre
la, e to, co socjaldemokracja okrela mianem dykta
tury proletariatu, byoby faktycznie wadz partii,
a waciwie jej oficjalnych przedstawicieli67.
Koncepcj rewolucji, wedle ktrej proletariat mu
si zdoby wadz pastwow, by na drodze prawnej
wywaszczy kapitalistw, rewolucyjni syndykalici
odrzucali jeszcze i dlatego, e prba jej realizacji mu
siaaby zdezorganizowa produkcj i sparaliowa pro
ces gospodarczy. Rwnie w tym wypadku argumen
tacja bya do osobliwa. Ten sposb zniesienia wa
snoci kapitalistycznej miaby wskazywa na to, e
kapitalici usiuj zachowa sw wasno, a skoro
kapitalici chc j zachowa, oznacza to, e istnieje
jeszcze funkcja kapitalisty, to znaczy zadania waci
we kapitalicie: oszczdzanie, przeksztacanie oszczd
noci w kapita, organizowanie przedsibiorstwa, kie
rowanie i administrowanie nim, poznawanie najbar
dziej korzystnych trendw handlowych i zwizkw
produkcyjnych; te zadania niezbdne dla procesu eko
nomicznego, bez ktrych nie istnieje ani produkcja
zrzeszona, ani racjonaln gospodarka, s wci jeszcze
w sposb naturalny i historyczny monopolem klasy
kapitalistycznej! 68 Konkluzja wywodw ideologa re
wolucyjnego syndykalizmu przypominaa konkluzj,
cho sam wywd by inny, gwnego ideologa rewi
269

zjonizmu69: gdyby socjaldemokracja usiowaa urze


czywistni przeobraenia socjalistyczne poprzez wyko
rzystanie wadzy dla wywaszczenia kapitalistw, na
dal niezbdnych dla funkcjonowania gospodarki, pro
ces produkcyjny zostaby cakowicie zdezorganizowa
ny, musiaoby nastpi przywrcenie wasnoci pry
watnej, zniesienie wasnoci prywatnej moc prawa
ustanowionego przez zwycisk parti jest defini
tywnym argumentem przemawiajcym na korzy
wasnoci prywatnej w porwnaniu z kadym innym
systemem wasnoci 70.
Rewolucyjni syndykalici odrzucali wic nie tylko
ide parlamentarnej formy rewolucji, blisk reformistycznemu nurtowi wczesnej socjaldemokracji, lecz
i wspln caej socjaldemokracji generaln ide, i
niezbdnym elementem rewolucji socjalistycznej
jest opanowanie wadzy pastwowej przez klas robo
tnicz.
W rozumieniu ideologw rewolucyjnego syndyka
lizmu rewolucja socjalistyczna miaa polega n i e n a
z d o b y c i u , ale n a z n i e s i e n i u wadzy pa
stwowej. W tym zgodni byli z podstawow ide anar
chizmu. Inaczej jednak ni anarchici zapatrywali
si na mechanizm realizacji tego zadania.
Ja k z a t e m mi a o n a s t p i , w e d l e re
wolucyjnych syndykalistw, przejcie
o d k a p i t a l i z m u d o s o c j a l i z m u ? Ich odpo
wiedzi na to pytanie byy nader mgliste. Powoywali
si oni na niemono cisego przewidywania tego
procesu. Czynic aluzj do Marksa, pisali, e nie jest
ich zamiarem dawanie nowych recept.
Eliminowanie pastwa kapitalistycznego miaoby
nastpowa stopniowo. Sukcesywnie miaby by zredu
kowany jego wpyw na ycie spoeczne i ograniczane
rodki, ktrymi dysponuje, zmniejszana jego sia. Sto
270

pniowo te miaby si ksztatowa nowy mechanizm


polityczny zastpujcy pastwo. W Riforme e rivoluzione sociale czytamy, e rewolucyjni syndykalici
domagaj si takich zmian i narzucaj takie, ktre
zwikszaj burzc moc proletariatu i osabiaj si
oporu pastwa. Nie powikszaj oni siy tego pa
stwa przez nadawanie mu nowych moliwoci wywie
rania presji na ycie indywidualne i spoeczne (system
interwencjonizmu, nacjonalizacja przemysu itd.),
wrcz przeciwnie, usiuj je zredukowa do minimum.
Rozwijaj przy tym dziaalno prowadzc do stwo
rzenia tych wszystkich organw, ktre bd musiay
zastpi pastwo (zwizki zawodowe, korporacje, obar
czone specjalnymi zadaniami publicznymi itd.) 71.
Autor tej pracy uwaa, e ogln prawidowoci jest
tworzenie przez kad rewolucj spoeczn wasnych
organw, w przypadku rewolucji wynoszcej buru
azj do wadzy instytucj tak jest demokracja parla
mentarna. Posugiwanie si przez now klas rewolu
cyjn starymi instytucjami, waciwymi klasie uprzed
nio panujcej, powoduje, e przeobraenia spoeczne
maj charakter poowiczny lub pozorny. Takim no
wym, typowo proletariackim organem s zwizki za
wodowe. Z wywodw rewolucyjnych syndykalistw
wynikao niedwuznacznie, e wanie zwizki zawo
dowe miay by jeli nie jedynym, to w kadym ra
zie podstawowym elementem nowej struktury poli
tycznej. Zrodziy si one wprawdzie jeszcze w spoe
czestwie kapitalistycznym, ale jak pisa Labriola na jego marginesach i odpowiadaj wycznie
potrzebie klasy robotniczej.
Zwizki zawodowe miayby stopniowo przejmowa
funkcje pastwowe oraz rodki produkcji i przygoto
wywa ju wczeniej robotnikw do udziau w kiero
waniu procesem produkcyjnym. Rewolucyjni syndy
271

kalici ze szczeglnym naciskiem podkrelali, e konie


cznym warunkiem urzeczywistnienia socjalizmu, kt
rego sednem byo dla nich autonomiczne kierowanie
produkcj przez klas pracujc 72, jest rozwijanie
kwalifikacji technicznych, intelektualnych i moralnych
rzesz robotniczych. Labriola pisa: Jeli dla nas, so
cjalistw, fundamentem przyszej rewolucji spoecznej
jest radykalne przeobraenie aktualnych stosunkw
techniczno-ekonomicznych, to jasne jest, e tylko ci,
ktrzy posiadaj przygotowanie techniczne potrzebne
do wytwarzania, mog podj jej inicjatyw 7.
Nader oglnikowe byy wypowiedzi ideologw re
wolucyjnego syndykalizmu dotyczce tego, kiedy i jak
miaoby nastpowa przejcie kapitalistycznych rod
kw produkcji przez zwizki zawodowe. Zgadzali si
oni co do tego, e proces ten bdzie przebiega sukce
sywnie i nierwnomiernie w poszczeglnych gaziach
przemysu. Z wywodw Labrioli mogoby wynika, e
musi on nastpi wtedy, gdy w danej gazi wyczerpa
ne ju zostan moliwoci podwyki pac. Podkrela
on, e w zwizku robotnikw kadego przemysu po
tencjalne i wszechobecne s dwa zadania: 1 wykorzy
sta okolicznoci rynku dla podwyszenia aktualnych
wynagrodze za prac i poprawi jej warunki; 2
przygotowa, realizowa i kierowa przemian podsta
wowego stosunku ekonomicznego. Midzy tymi dwoma
zadaniami istnieje cisa wi. Zwizek rodzi si z po
trzeby poprawy warunkw pracy i bez przerwy reali
zuje to zadanie. Ruch zwikszania pac musi na
potka w pewnym punkcie opr trudnoci wynikych
z ustroju kapitalistycznego i stan wobec konieczno
ci obalenia tej przeszkody. Ta konieczno nie rodzi
si jednoczenie dla wszystkich przemysw . Rozu
miemy doskonale, e w tym punkcie zwizek zawodo
wy staje si wacicielem produkcji tego jednego prze
272

mysu 74. Labriola powtarza kilkakrotnie, e nie mo


na przewidzie, w jaki sposb nastpi przejcie wa
snoci rodkw produkcji przez zwizek. Uwala za
moliwe, i dokonaoby si to poprzez pewn form
wynajmu rodkw produkcji ze strony zwizku
( wynajmu, ktry by si przeksztaci do szybko
w wywaszczenie w caym tego sowa znaczeniu ),
stanowic pewien rodzaj wykupu. Przewidywa, e
najem, wykup i przymusowe zajcie mog mie miej
sce jednoczenie lub kolejno, w zalenoci od potrzeby
dyktowanej okolicznociami 7S.
Tez, i przejcie od kapitalizmu do socjalizmu nie
bdzie skokiem, lecz dugotrwaym procesem, ekspo
nowa szczeglnie Leone. Przejcie to nie moe si
dokona, zanim proletariat nie osignie odpowiedniej
siy ekonomicznej, zdolnoci do samodzielnego prowa
dzenia produkcji. Take on dopatrywa si w zwiz
kach zawodowych organizacji zdolnej uksztatowa
umiejtnoci techniczne i polityczne klasy robotniczej
oraz jej now moralno. Pisa, e gdyby partia socja
listyczna znalaza si u steru wadzy, w czasie gdy
zwizki zawodowe nie stay si jeszcze dojrzae do za
rzdzania produkcj, spowodowaaby ona straszne kon
wulsje spoeczne i zaamanie swych rzdw.
Tak wic rewolucyjni syndykalici wyobraali so
bie proces rewolucji jako dokonujcy si pocztkowo
tylko w sferze ekonomiki. Zwizki zawodowe miay
stopniowo przejmowa rodki produkcji. Chodzio im
przy tym o to, aby aparat pastwowy nie stawa na
przeszkodzie temu procesowi, tote gosili p o t r z e b
osabiania ingerencji pastwa w sfer
e k o n o m i k i . Leone wskazywa na pewne podo
biestwo midzy doktryn rewolucyjnego syndykalizmu
a s z k o m a n c z e s t e r s k , polegajce na tym,
e obie uwaaj, i dziaalno ekonomiczna jest pod18 Prekursorzy...

273

porzdkowana wasnym prawom, a sfera polityczna


winna by wyranie oddzielona od ekonomicznej.
W tei\ sposb zdobycie wadzy pastwowej miaoby si
okaza niepotrzebne, a usunicie tej wadzy miaoby
stanowi chyba uwieczenie procesu rewolucyjnych
przeobrae w sferze ekonomiki. To majc zapewne
na uwadze, Leone twierdzi, e rewolucyjny syndyka
lizm przezwycia dylemat: rewolucja czy reforma.
A le w e d l e P l e c h a n o w a : t o r w n i e b y
a
reformistyczn
koncepcja
przej
c i a d o s o c j a l i z m u . Mona by doda, e w
odrnieniu od koncepcji Bernsteina bya ona bardzo
mglista.
Znamionowao j przede wszystkim niezrozumienie
znaczenia pastwa kapitalistycznego, zarwno w
mechanizmie konfliktw spoecznych, jak w czym
syndykalici nie rnili si wiele od innych nurtw
wczesnej myli socjalistycznej w mechanizmie funk
cjonowania ekonomiki kapitalistycznej. Waciwe jej
te byo niezrozumienie konsekwencji tego, e ekono
mika kapitalistyczna stanowi bardzo zoony organizm.
W toku dugotrwaej dziaalnoci zwizek zawodo
wy staje si organem, ktry reprezentuje cao oso
by robotnika: jako o b y w a t e l a speniajcego zada
nia spoeczne, jako c z o w i e k a e k o n o m i c z n e g o, ktry zdobywa prozaiczny chleb codzienny, jako
i n d y w i d u u m posiadajce wasn osobowo, ktr
usiuje wzbogaci wiedz i uczyni bardziej warto
ciow w yciu praktycznym. Zwizek usiuje zrekon
struowa syntez spoezn, ktr zniszczyo spoe
czestwo kapitalistyczne, oddzielajc czowieka od oby
watela, i robi wysiki, by uczyni to potencjalnie, to
znaczy jako rzecz, ktra musi si zdarzy i dy do
zrealizowania si poprzez seri cigych wysikw.
Wynikiem tych wszystkich wysikw jest odbudowa
274

tej syntezy spoecznej, ktra zwraca robotnikowi rod


ki produkcji; ktra ustanawia autonomiczny zarzd
produkcj, poddany czystym prawom ekonomicznym,
jakie wynikaj z samej natury procesu techniczne
go m.
Nasuwa si musi pytanie, na czym opierali rewo
lucyjni syndykalici woscy nadziej, e zwizki za
wodowe bd istotnie zdolne do wykonywania tego
zadania. Pytanie tym zasadniejsze, e inaczej ni
we Francji koncepcje ich nie znalazy ywszego
echa w ruchu zawodowym. Leone tumaczy to tym,
e zwizki zawodowe skadaj si wycznie z robotni
kw yjcych z pracy najemnej i e celem ich jest
walka z przedsibiorcami o popraw warunkw pra
cy. Zwizek tylko wtedy moe uzna, e definityw
nie osign swj cel, gdy wyeliminuje kapita. Wszel
ki jego wysiek zmierza w tym kierunku. Dlatego
wczeniej czy pniej, czy tego chce czy nie, nabiera
i
wpisuje
rewolucyjnego
charakteru
ostatecznie do swego programu zniesienie ustroju kapi
talistycznego 77. Nadzieje pokadane przez rewolucyj
nych syndykalistw w tej formie organizacji proleta
riatu wizay si rwnie z ich wyobraeniami o me
chanizmie ksztatowania si wiadomoci klasowej ro
botnikw. Wytwarza si ona miaa, ich zdaniem, w
toku walki prowadzonej przez ruch zawodowy, podo
bnej i wsplnej dla wszystkich grup robotnikw, ze
wsplnym przeciwnikiem, w identycznych warunkach
wyzysku. Praktyka walki klasowej, nie za propagan
da werbalna ksztatuje wiadomo. Nie kwestionujc
tego, e w poszczeglnych zwizkach branowych
wystpuj tendencje czy interesy partykularne, uwa
ano, e ten duch korporacji moe by przezwycio
ny znowu nie przez perswazj ideow, lecz przez
praktyk walki oglnozwizkowej, ktra harmonizuje
18*

275

egoizm klasy 7S. W rozumowaniu rewolucyjnych syn


dykalistw istotn rol odgrywao zaoenie, e prole
tariat jest ekonomicznie jednorodny.
Mona mie jednak wtpliwoci, czy ideolodzy re
wolucyjnego syndykalizmu byli rzeczywicie tak g
boko przekonani, e zwizki zawodowe bd zdolne
speni przypisywan im rol, jak by si to mogo wy
dawa na podstawie niektrych ich wypowiedzi prze
znaczonych dla szerokiego krgu odbiorcw. wiadomi
oni byli w kadym razie, e teza o rewolucyjnoci
zwizkw zawodowych nie jest opisem faktu. Labriola
z naciskiem wskazywa, e winny one zmieni swj
charakter, p r z e s t a b y k o r p o r a c y j n y m i
o r g a n i z a c j a m i r o b o t n i k w , a sta si
wyrazicielem
wszystkich
interesw
k l a s y r o b o t n i c z e j . Ale rwnoczenie pisa, e
z kadym dniem ruch zwizkowy nasika coraz bar
dziej duchem socjalizmu; z kadym dniem ruch ro
botniczy' utosamia si coraz bardziej z ruchem d
cym do rozkadu spoeczestwa kapitalistycznego 79.
Wyania si rwnie pytanie, czy nawet gdyby
zwizki zawodowe chciay przej rodki produkcji
stanowice wasno kapitalistw, byyby to w stanie
uczyni; czy nie napotkayby bardzo silnego oporu ka
pitalistw i aparatu pastwowego; czy byyby w sta
nie pokona ten opr i w jaki sposb mogyby to
uczyni. Opinie czoowych ideologw rewolucyjnego
syndykalizmu* dotyczce tej problematyki nie byy
jednolite i w niektrych kwestiach znacznie si mi
dzy sob rniy.
Labriola eksponowa rol przemocy w procesie re
wolucji socjalistycznej. W 1909 r. podkrela, e Sorel
cakowicie zrewolucjonizowa doktryn socjalistycz
n, uwypuklajc wano i znaczenie, jakie w ewolucji
nowoczesnego spoeczestwa przedstawia przemoc.
276

Wedug Sorela, przemoc proletariacka nie pozwala


wiatu pogry si we nie i zmusza go do marszu
naprzd; przemoc nadaje nowe wartoci moralne entu
zjazmowi, powiceniu i bezinteresownym porywom,
podczas gdy spoeczestwo buruazyjne w okresie
swej dekadencji wydaje si zblia do franciszkaskie
go ideau wyrzeczenia, miernoci i oglnego pokoju 80.
Przypomina przy tym, e on sam na kilka lat przed
ogoszeniem Rozwaa o przemocy zwraca uwag na
znaczenie moralne, jakie miaa przemoc w historii
formowania si socjalizmu. Zaznaczy te, e Sorel
nie ukaza natury i specyficznego charakteru przemo
cy stosowanej przez proletariat i e naley to uczyni.
Odnotowujc kwestie wymagajce wyjanienia, stwier
dzi, e przemoc ta jest reakcj instynktu i rozu
mu, idei i woli wobec wiata zewntrznego. Porw
nujc za jej rol z rol wynalazkw, uzna za miesz
ne twierdzenia o bezpodnoci przemocy, ale zastrze
ga si, e to, czy okae si ona owocna, zaley od wa
runkw i e naley przeprowadzi analiz owych wa
runkw.
Za podstawow form przemocy proletariackiej
uwaa on strajk generalny. Ju na kongresie partyj
nym w Rzymie mwi o strajku sowami niemal Sorelowskimi jako o symbolu katastrofy kapitalizmu
i wojny spoecznej, jako o instrumencie, ktry pod
nosi rewolucyjn temperatur proletariatu i wytwa
rza w nim bohaterskie uczucie powicenia 81.
Jednake, inaczej ni myliciel francuski, nie roz
patrywa strajku generalnego jako idei zdolnej przede
wszystkim spenia rol mitu, lecz uwaa, e musi on
nastpi rzeczywicie w procesie rewolucji socjalistycz
nej. W pracy o reformie i rewolucji pisa, e strajk
generalny jest oryginaln koncepcj robotnicz, ktr
klasa robotnicza wydobya z dowiadcze wasnego
277

ycia i w ktrej przewidziaa od samego pocztku spe


cyficzn form rewolucji proletariackiej i nastpnych
zdobyczy, jakie prowadz do rewolucji spoecznej 82.
Zadaniem strajku generalnego ma by przygotowa
nie warunkw zewntrznych, w ramach ktrych sta
nie si moliwe praktyczne skonkretyzowanie zmiany,
jak rozwj ekonomiczny i walka klasowa usiuj
przeprowadzi. Punktem wyjcia tej zmiany jest za
wsze rozwj dotychczasowej gospodarki, po wikszej
czci wyjty spod przemylanego zamiaru ludzi. Ale
si, ktra j uwica, jest strajk generalny, to znaczy
moc i dojrzao ruchu zwizkowego, jak strajk wy
raa lub jedynie wskazuje 83.
Labriola nie traktowa strajku generalnego jako
wycznej formy rewolucji socjalistycznej. Znamien
ne byy jego krytyczne spostrzeenia dotyczce wst
pu Engelsa z 1895 r. do pracy Marksa Walki klasowe
we Francji8*. Jego zdaniem, w tekst, ktrego Engels
nie napisaby w kilka lat pniej, wywar negatywny
wpyw na nastroje mas. Najnowsze dowiadczenia, jak
np. powstanie macedoskie i rewolucja rosyjska
1905 r., zaprzeczaj tezie, e powstanie zbrojne nie ma
widokw powodzenia. Rwnie dowiadczenie wojny
japosko-rosyjskiej, w ktrej m. in. szerokie zastoso
wanie znalazy granaty rczne, nakazuje inaczej zapa
trywa si na szanse walk ulicznych. Autor Rijorme
e rivoluzione sociale przywizywa wic du wag do
poczenia strajku generalnego z demonstracj zbroj
n czy powstaniem zbrojnym 8S.
Inne stanowisko zajmowa w tej kwestii Leone. Nie
podziela przede wszystkim znamiennej dla Sorela, ale
nieobcej i Labrioli, skonnoci do apoteozowania
przemocy. Przeprowadzajc rozrnienie midzy si
a przemoc, pisa, e im bardziej rozwija si i wy
twarza sia klasy w onie instytucji proletariackich,
278

tym bardziej traci na znaczeniu czynnik przemocy


w przeobraeniach spoecznych 86. W jego ujciu
strajk powszechny mia zastpi barykady i powsta
nie zbrojne. Liczy on na to, e strajkowi robotnikw
towarzyszy bdzie strajk onierzy, i przywizywa
do tego wielk wag, by bowiem przewiadczony, i
buruazja bdzie usiowaa wykorzysta aparat prze
mocy dla ochrony swego stanu posiadania. Wskazy
wa wic na potrzeb uprawiania propagandy wrd
onierzy. Wedle niego, nie chodzio o to, by uzbroi
proletariat przeciw pastwu, lecz o to, by zapewni
pokojowy charakter przeobrae spoecznych przez
pozbawienie klasy panujcej mpliwoci odwoania si
do arm ii87. Strajk generalny wszystkich robotnikw
byby wyrazem dojrzaoci klasy robotniczej do wy
waszczenia buruazji. Przygotowaniem do strajku ge
neralnego maj by zwyke strajki, ktre Leone okre
la jako gimnastyk. Uwaa on jednak, e zanim jesz
cze nastpi ostateczny strajk generalny, zwizki za
wodowe winny ucieka si czsto do strajku general
nego. Miao to suy edukacji mas robotniczych.
Uznajc strajk generalny za niezbdny warunek osta
tecznego zwycistwa proletariatu, by on jednak zda
nia, e strajk ten ma tylko uwieczy dugotrway pro
ces wywaszczania kapitalistw.
Z wywodw Leonego znacznie wyraniej przeziera
swoicie ewolucyjny charakter koncepcji przejcia od
kapitalizmu do socjalizmu, waciwej rewolucyjnym
syndykalistom, cho stara si on zaznaczy odmien
no tej koncepcji od ewolucjonizmu woskiej partii
socjalistycznej.

279

W izja spoeczestwa socjalistycznego


Bardzo mgliste byy wypowiedzi rewolucyjnych syn
dykalistw dotyczce ich wizji spoeczestwa socja
listycznego. Eksponowali oni przede wszystkim tez,
e spoeczestwo to bdzie zorganizowane z punktu
widzenia wymogw produkcji; e bdzie to spoecze
stwo bez pastwa i e osnow jego organizacji maj
stanowi zwizki zawodowe. Ich podstawowym zada
niem bdzie organizowanie produkcji. rodki produk
cji stanowiyby kolektywn wasno poszczeglnych
zwizkw branowych, ktre zarzdzayby produkcj
prowadzon przez rne grupy wytwrcw, zawieraj
cych midzy sob dobrowolne umowy i porozumienia.
Zapewniony wic zostaby samorzd wolnych produ
centw. Byoby to spoeczestwo ludzi rwnych, po
zbawione wszelkich hierarchii poza t, ktra byaby
zwizana z technicznymi wymogami procesu produk
cyjnego. Zwizki zawodowe miayby rwnie realizo
wa inne funkcje spoeczne. W publikacjach rewolu
cyjnych syndykalistw mona spotka pogld, e w
zwizku zawodowym robotnicy bd rozwija nie tyl
ko sw aktywno ekonomiczn, lecz rwnie intelek
tualn, moraln, artystyczn i polityczn. Pozostawa
o jednak niejasne, czy w spoeczestwie socjalistycz
nym zbdne bd organy speniajce funkcje politycz
ne, czy moe zwizki zawodowe przejm rwnie te
funkcje.

280

Stosunek do marksizmu
Ideolodzy rewolucyjnego syndykalizmu woskiego po
woywali si niejednokrotnie na Marksa, usiujc prze
kona, e ich koncepcje zgodne s z jego doktryn.
Bardziej krytyczny natomiast by ich stosunek do En
gelsa. Odnotowaem ju wyej zastrzeenia Labrioli
wobec jego wstpu do Walk klasowych we Francji.
Rezerwa wobec Engelsa sza jednak dalej. Tene Labriola pisa, e Engels niejednokrotnie wyprowadza
marksizm poza jego naturalne pozycje. Autor Riforme e rivluzione sociale deklarowa uznanie dla mate
rializmu historycznego. Uwaa wprawdzie, e materia
lizm historyczny, podobnie jak dialektyka heglowska,
ma dwie strony: konserwatywn .i rewolucyjn.
Okrela go jednak jako doktryn rewolucyjn i opo
nowa przeciw wyprowadzaniu z niego wnioskw
o charakterze konserwatywnym czy te przeciw trak
towaniu go jako koncepcji goszcej, i przeobraenia
spoeczne odbywaj si ewolucyjnie. Krytykowa uy
tek, jaki usiowali czyni z niego rewizjonici. Zajmu
jc si relacj midzy elementem subiektywnym
a obiektywnymi warunkami spoecznymi kwestia
ta zajmowaa bardzo istotne miejsce w jego refleksji
teoretycznej kad szczeglny nacisk na aktywno
ludzk. W szczeglnoci podkrela, e kapitalizm nie
upadnie, jeli klasa robotnicza nie dokona interwencji
w stosunki ekonomiczne stworzone przez kapitalizm.
Przeciwstawia si wyobraeniom, zreszt nader nie
jednoznacznym, ktre ujmowano w koncepcji auto
matycznego krachu kapitalizm u88. Podkrelenie nie
zbdnoci w tym wzgldzie aktywnej roli klasy robot
niczej wydawao mu si tym bardziej potrzebne, e
nie sprawdziy si przewidywania marksistw doty

281

czce wzrastajcego zuboenia klasy robotniczej i po


stpujcej koncentracji kapitau. Pisa, e Marks jest
teoretykiem rewolucji spoecznej, a marksizm teori
dziaania.
Twierdzi si niekiedy, e autor Riforme e rivluzione sociale odrzuci determinizm historyczny na
rzecz koncepcji wolim tary stycznej. Nie wydaje mi si,
by to byo twierdzenie trafne, chyba e determinizm
utosamia si z fatalizmem. Labriola nie negowa ist
nienia prawidowoci procesw spoecznych, ale uwy
pukla znaczenie woli ludzkiej, w szczeglnoci w okre
sie kryzysu systemu spoecznego. Wyranie determi
nistyczny charakter miay koncepcje historiozoficzne
Leonego. Inaczej ni Sorel, uznawa on moliwo
przewidywania przyszoci.
Jako zgodne z Marksem usiowano przedstawi
m. in. takie fundamentalne tezy rewolucyjnego syn
dykalizmu, jak uznanie zwizkw zawodowych za pod
stawow form organizacji klasy robotniczej i twier
dzenie, e rewolucja socjalistyczna ma polega nie na
zdobyciu, lecz na zniesieniu wadzy pastw ow ej89.
W tej pierwszej kwestii Labriola powoywa si na
wniosek zgoszony przez Marksa na genewskim kon
gresie I Midzynarodwki, zawierajcy m. in. nast
pujce sformuowania: zwizki zawodowe stay
si o r o d k a m i o r g a n i z a c y j n y m i klasy ro
botniczej, podobnie jak redniowieczne rady miejskie
i komuny byy orodkami organizacyjnymi mieszcza
stwa. Zwizki zawodowe s potrzebne do walk party
zanckich midzy kapitaem a prac, ale jeszcze bar
dziej doniosa jest ich rola jako z o r g a n i z o w a n e j
s i y, n i e z b d n e j do z n i e s i e n i a s a m e g o
systemu pracy najemnej i rzdw ka
p i t a u . musz one obecnie nauczy si dziaa
wiadomie jako organizacyjne orodki klasy robotni
282

czej w szeroko rozumianym interesie jej p e n e g o


w y z w o l e n i a . Musz popiera kady ruch spoecz
ny i polityczny zmierzajcy w tym kierunku. Wyst
pujc i dziaajc jako bojownicy i przedstawiciele ca
ej klasy robotniczej, powinny przyciga do swych
szeregw robotnikw nie zrzeszonych 90.. W tekcie
przytoczonym w tumaczeniu woskim przez Labriol
po sowach: zmierzajcy w tym kierunku, znajdowa
o si: i uwaa siebie za aktywn awangard wasnej
klasy .
Zgodno z Marksem syndykalistycznej koncepcji
zniesienia pastwa w toku rewolucji socjalistycznej
Labriola usiowa uzasadni w polemice z Plechano
wem. Gsto cytujc Marksa, odmawia tam socjalde
mokracji marksistowskiego charakteru, gdy pragnie
ona zachowania pastwa. Sugerowa nawet, e w isto
cie rzeczy stosunek socjaldemokratw do pastwa jest
zbliony do stosunku anarchistw. Anarchici bowiem
twierdz, e zo tkwi w pastwie, tote zniesienie pa
stwa bdzie oznacza zniesienie wzelkiego za spoecz
nego. Socjaldemokraci za, uwaajc, e zdobycie pa
stwa jest wszystkim, take stoj faktycznie na stano
wisku, e zo spoeczne nie tkwi w spoeczestwie
cywilnym, ale w pastwie; skoro przeobraenie spoe
czestwa ma si dokona przy pomocy praw ustanowio
nych przez pastwo socjalistyczne, znaczy to, e pa
stwo jest wszystkim, a spoeczestwo niczym 82. Re
wolucyjni syndykalici odnosili si do spucizny Mark
sa w sposb niewtpliwie selektywny. Nie ukrywa
tego Labriola, gdy pisa, e dla przezwycienia trud
noci przeywanych przez ruch socjalistyczny naley
powrci do Marksa bez gosowania powszechnego
i bez systemu parlamentarnego, do Marksa z 1848
i z 1871 *.
Wobec teorii ekonomicznej Marksa zastrzeenia
283

zgasza Leone, koncentrujcy swe zainteresowania ba


dawcze wanie na problematyce ekonomicznej. Usio
wa on poczy teori wartoci Marksa z teori kra
cowej uytecznoci94.
Rewolucyjni syndykalici woscy, nie ukrywajc,
i modyfikuj pewne koncepcje twrcw marksizmu,
podkrelali, e d przede wszystkim do zrewidowa
nia praktyki partii socjaldemokratycznych i przystoso
wania jej do teorii Marksa.
Znacznie bardziej krytyczny by stosunek ideolo
gw rewolucyjnego syndykalizmu do wspczesnych
im teoretykw marksizmu zwizanych z socjaldemo
kracj. Znalazo to w szczeglnoci wyraz we wspom
nianej ju polemice Labrioli z Plechanowem. Naley
jednak odnotowa, e usiowali oni przez czas duszy
utrzyma dobre stosunki z K autskim 9S.

Stosunek do anarchizmu
Kwestia relacji midzy rewolucyjnym syndykalizmem
a anarchizmem bya niejednokrotnie podnoszona ju
w czasie krystalizowania si interesujcej nas tutaj
doktryny. Rewolucyjni syndykalici usiowali paro
wa zarzuty, e s po prostu zakapturzonymi anarchi
stami. Majc na uwadze panujcy w partiach socjali
stycznych bardzo nieprzyjazny czy wrcz wrogi sto
sunek d anarchistw, przeciwnicy rewolucyjnych
syndykalistw zarzut ten szczeglnie eksponowali. Ju
na kongresie partii socjalistycznej w Bolonii, w 1904 r.,
Turati twierdzi, e s oni bardziej anarchistami ni
socjalistami. Replik sw rozpocz Labriola od sw:
Anarchistami nie jestemy, gdy mwi trak
tuj ery rewolucj nie jako dzieo kaprynej woli, lecz
jako prognoz historyczn, opart na obserwacji walki
284

klasowej; poniewa akceptujemy wszystkie formy wal


ki politycznej i niezbdno oraz uyteczno posugi
wania si mechanizmem parlamentarnym i admini
stracyjnym; poniewa uznajemy przejciow koniecz
no istnienia spoeczestwa kapitalistycznego; ponie
wa traktujem y jako bardzo odlegy jeszcze proces,
ktry doprowadzi do produkcji komunistycznej;
i wreszcie, poniewa dwigni postpu upatrujemy w
pedagogice, organizacji i dziaalnoci politycznej96.
Rwnie w innym miejscu Labriola podkrela, i
wbrew temu, co sdz anarchici, koniecznym warun
kiem rewolucji s przede wszystkim przesanki obiek
tywne, niezalene od woli poszczeglnych klas. Jeeli
za chodzi o czynnik subiektywny, to rewolucyjni syn
dykalici stwierdzali, e nie wystarczy rewolucyjna
xwerwa proletariatu, musi on posiada ponadto umie
jtnoci niezbdne do kierowania procesem produk
cyjnym. Od anarchizmu dystansowa si take wielo
krotnie Leone.
We wspczesnej literaturze woskiej dominuje opi
nia, e rnice midzy rewolucyjnym syndykalizmem
a anarchizmem nie byy bahe. Byy one w znacznej
mierze nastpstwem przyswojenia sobie przez rewo
lucyjnych syndykalistw pewnych idei Marksa, cho
by nawet w pewnym stopniu odczytywali oni Marksa
przez pryzmat Sorela. Uwzgldniali ekonomiczne de
terminanty walki o socjalizm, traktowali j jako walk
klas, uwypuklali rol organizacji robotniczej w tej
walce i potrzeb dyscypliny 97.
Pewne podobiestwo idei tych dwch nurtw nie
ulega jednak wtpliwoci. Jego rde dopatrywa si
mona m. in. w tym, e oba nawizyway do Proudho
na; naley jednak mie na uwadze, i koncepcje tego
socjalisty francuskiego dalekie byy od jednoznacz
noci.
285

Oddziaywanie rewolucyjnego syndykalizmu


Wpywy rewolucyjnego syndykalizmu w wczesnym
ruchu socjalistycznym byy nieznaczne. Jest pewien
paradoks w tym, e cho istotnym elementem tej dok
tryny bya krytyczna ocena roli inteligentw w ruchu
robotniczym i ho propagowaa ona tzw. socjalizm ro
botniczy, nie tylko wszyscy jej twrcy byli inteligenta
mi, ale te jej zwolennicy rekrutowali si w znacznej
mierze spord tej warstwy. Natomiast jej oddziaywa
nie na robotnikw byo znacznie mniejsze ni w przy
padku francuskim. Rzecz znamienna, e rewolucyjni
syndykalici nie uzyskali wpyww w zwizkach za
wodowych, ktre odgryway tak fundamentaln rol
w caej ich koncepcji strategicznej98. Zdobyli nato
miast pewne pozycje w Izbach Pracy, grupujcych nie
tylko robotnikw przemysowych, lecz rwnie war
stwy pproletariackie i drobnomieszczaskie, miejskie
i wiejskie. W warstwach tych, podobnie jak wrd ro
botnikw drobnych zakadw wytwrczych, silne byy
skonnoci indywidualistyczne, poczucie wolnoci o za
barwieniu anarchistycznym i ywa niech do pa
stwa, a wic te cechy, ktre sprzyjay akceptacji rewo
lucyjnego syndykalizmu, na co wskazywa te Labriola. Tak wic zdoali oni uzyska cho nie na du
go dominacj w Izbie Pracy w Mediolanie, a take
w niektrych innych miastach, najduej w Parmie,
gdzie Izb Pracy kierowa Alceste de Ambris. Znacz
ne wpywy posiadali te w organizacjach socjalistycz
nych w Turynie i Parmie. Jednym z ich punktw
oparcia pozostawa Neapol. Mieli wreszcie bardzo licz
nych zwolennikw w socjalistycznej Federacji Mo
dzieowej, zoonej gwnie ze studentw.
Rewolucyjni syndykalici przyznawali, e ich od

286

dziaywanie na klas robotnicz byo znikome i krtko


trwae. Labriola pisa w 1908 r., e goszona przez nich
ideologia stanowi inspiracj dla drobnej mniejszoci
robotnikw. I nie spodziewa si, by stan ten mia
szybko ulec zmianie. Utrzymywa, e pastwo, ktre
uzyskao autonomi w stosunku do klas spoecznych,
interweniuje coraz bardziej w ycie ekonomiczne
i przeksztaca si w kapitalist. Ten kapitalizm pa
stwowy bierze pod uwag interesy ogu, i to stano
wi podstaw do tworzenia si organicznego zwizku
midzy nim a reformizmem robotniczym. Labriola
liczy si z tym, e reformizm spoeczny oparty na
wspdziaaniu pastwa i klasy robotniczej moe sta
nowi znami caego okresu w rozwoju nawoczesnego
spoeczestwa, i uwaa, e stanowi to powan grob
dla samodzielnoci klasy robotniczej. Spodziewa si
jednak, e stary antagonizm midzy robotnikami
a przedsibiorcami prywatnymi odnowi si w kocu
w antagonizmie midzy robotnikami a pastwem, b
dcym przedsibiorc kapitalistycznym. I wtedy na
dejdzie pora prawdziwych rewolucjonistw.
Innym aspektem oddziaywania rewolucyjnego syn
dykalizmu woskiego byo promieniowanie jego idei
poza granicami Woch. Take pod tym wzgldem ust
powa on znacznie francuskiemu pierwowzorowi. Byo
to spowodowane nie tylko jego pewn wtrnoci in
telektualn, ale i wiksz barier jzykow. Jak si
wydaje, stosunkowo spore zainteresowanie wywo
a on w Rosji.
Podnoszona jest wreszcie niejednokrotnie kwestia
wpywu rewolucyjnego syndykalizmu woskiego na
pniejsz wosk myl polityczn i na ruchy poli
tyczne, z ktrymi bya zwizana. Chodzi tu o dwie
sprawy: o oddziaywanie na parti komunistyczn
ksztatujc si po pierwszej wojnie, a w szczeglnoci
287

na Gramsciego, oraz o wpyw na ruch faszystowski.


Szczegowe wyjanienie obu tych problemw wyma
gaoby jeszcze wielu bada, w szczeglnoci w przy
padku mas czonkowskich i dziaaczy niszego i red
niego szczebla, pozostajcych przed pierwsz wojn
wiatow w orbicie ideowej rewolucyjnego syndyka
lizmu.
Historycy woscy zwizani z parti komunistyczn
z reg u y 99 uwaaj, e rewolucyjny syndykalizm wos
ki nie mia wpywu na ksztatowanie si partii komu
nistycznej ani koncepcyj Gramsciego. Stanowisko takie
reprezentuj nawet ci autorzy, ktrzy uznaj do
niosy wpyw Sorela na woskiego filozofa komuni
stycznego.
Znany historyk starszego pokolenia, Leo Valiani,
podkrela jednak take ostatnio, e liczni dziaacze
robotniczy, ktrzy bezporednio po pierwszej wojnie
wiatowej stali si komunistami, rozpoczynali sw
dziaalno jako rewolucyjni syndykalici 10.
Ale nieodosobnione byy te przypadki przechodze
nia zwolennikw rewolucyjnego syndykalizmu do ru
chu faszystowskiego formujcego si po pierwszej woj
nie wiatowej. Pomostem by najczciej nacjonalizm,
do ktrego wielu rewolucyjnych syndykalistw wos
kich zbliyo si w okresie wojny libijskiej i w latach na
stpnych. Uatwiaa tak ewolucj doktryna Sorela.
Rzecz znamienna, i wierny jego ucze Berth w 1924 r.,
deklarujc swj peny akces do bolszewizmu, jednocze
nie okrela faszyzm jako .swego rodzaju nacjonalisty
czny socjalizm. Berth pisa, e gdy przed wojn ucze
stniczy w tworzeniu tzw. Klubu Proudhona, z kt
rym zwizany by te Sorel, zamierzalimy prowadzi
walk z demokracj z dwojakiego punktu widzenia
narodowego i syndykalistycznego uprawialimy nie
mal faszyzm avant la lettre 101.
288

K ryzys rewolucyjnego syndykalizmu woskiego


Podobnie jak we Francji, nastpuje w Italii ju na
przeomie pierwszej i drugiej dekady XX wieku kry
zys i rozpad rewolucyjnego syndykalizmu jako kierun
ku politycznego, a te jako ideologii. Jak susznie pi
sze Marucco, lata po opuszczeniu partii socjalistycznej
byy dla starszej generacji rewolucyjnych syndykali
stw okresem niepewnoci i kryzysu. Zacz si ww
czas rozdwik midzy reprezentantami tej generacji
a dziaaczami modszej. Znamiennym wyrazem wspo
mnianych rozterek byo m. in. to, e Labriola zupenie
bez entuzjazmu odnis si do strajku generalnego ro
botnikw rolnych w rejonie Parmy w 1908 r. Coraz
wyraniejsza bya u niego utrata wiary w skuteczno
koncepcyj rewolucyjnego syndykalizmu. Parlament
nabiera w jego oczach znaczenia jako orodek dziaal
noci politycznej. Zarwno on, jak Leone uwaali
za celowe uczestniczenie rewolucyjnych syndykali
stw w wyborach parlamentarnych i komunalnych.
W 1913 r. Labriola kandydowa z powodzeniem w Nea
polu w wyborach do parlamentu.
Czoowy ideolog rewolucyjnego syndykalizmu po
rzuca zatem podstawowe idee doktryny, a jego uwa
ga zacza si skupia na innych ni uprzednio pro
blemach. Interesowaa go coraz bardziej kwestia rela
cji midzy socjalizmem a patriotyzmem, nacjonaliz
mem, pacyfizmem i wojn. Ju w 1907 r. oponowa on
przeciw antypatriotyzmowi goszonemu szczeglnie
ostatecznie przez Gustavea Herv we Francji i prze
ciw bezwarunkowemu pacyfizmowi.
Kryzys rewolucyjnego syndykalizmu znacznie po
gbia i przypiesza wojna libijska. Stosunek do niej
sta si przedmiotem kontrowersji wrd rewolucyj-

19 Prekursorzy...

289

nych syndykalistw. Spora ich cz, jak si wydaje:


wikszo, popara to przedsiwzicie Woch. Nalea
do nich take Labriola, podczas gdy Leone znalaz si
w przeciwnym obozie 102. Labriola usiowa stanowisko
swe uzasadni w d ru k u 103. Pisa, e wojna libijska nie
ma charakteru kolonialnego; twierdzi, e jedynie
suszna opinia, jak z politycznego punktu widzenia
mona ywi w kwestii kolonializmu, zostaa wyrao
na przez Bernsteina. Utrzymywa wic, e wojna ta
suy zapewnieniu Italii elementarnych warunkw nie
zalenoci politycznej i ekonomicznej i e jest skiero
wana przeciw dominacji Anglii i Niemiec104. W roz
wijanej przez niego argumentacji nastpio ju zbli
enie rewolucyjnego syndykalizmu i nacjonalizmu,
przejawiajce si take we wsplnej awersji do sy
stemu parlamentarnego i w krytycznym stosunku do
demokracji. Zblienie to znajdzie wyraz w postawie
wcale niemaej czci rewolucyjnych syndykalistw.
Uatwiay je znacznie take w tym przypadku kon
cepcje Sorela, w szczeglnoci jego pochwaa przemo
cy pochwaa bowiem przemocy rewolucyjnej prze
ksztacia si w apoteoz przemocy w ogle.
Nie majc nadziei na szybki wybuch rewolucji ani
oparcia w ruchu robotniczym, rewolucyjni syndyka
lici woscy tym atwiej zaczli wiza wielkie oczeki
wania z polityk ekspansji kolonialnej i skania si
ku nacjonalizmowi, stawali si skonni akceptowa
wszelk awantur. Wielu z nich, goszc ide narodu
proletariackiego mia nim by nard woski
przeszo od poparcia wojny libijskiej do poparcia in
terwencjonizmu w czasie pierwszej wojny wiatowej,
a nastpnie stao si zwolennikami faszyzmu, dostar
czajc mu jak pisze Arfe niektrych spord naj
bardziej demagogicznych i pozbawionych skrupuw
dziaaczy.
290

Ocena rewolucyjnego syndykalizmu woskiego


Istnieje w zasadzie wrd badaczy powszechna zgoda,
e rewolucyjny syndykalizm woski naley, podobnie
jak francuski, traktowa jako reakcj na szerzenie si
reformizmu w partii socjalistycznej; jako odpowied
na dokonujcy si po 1900 r., w okresie Giolittiego,
szybki proces przechodzenia sterowanej przez Turatiego partii na pozycje mniej lub bardziej konsekwentnej
gotowoci do wsppracy z rzdem. Rewolucyjni syn
dykalici chcieli przeciwdziaa temu, co okrelali jako
przeksztacenie si partii w narzdzie polityki Giolit
tiego. Wychodzc od takiej wanie oceny polityki par
tii socjalistycznej, Gramsci z perspektywy okoo
dwudziestu lat interpretowa rewolucyjny syndyka
lizm jako wyraz instynktownej, elementarnej, prymi
tywnej, ale zdrowej reakcji robotniczej przeciw bloko
wi z buruazj, a za blokiem z chopami, i w p i e r w
s z y m r z d z i e z c h o p a m i p o u d n i a los.
Jednake zgodzie tej towarzysz rnice pogldw
w ocenie znaczenia, konsekwencji i wartoci tej re
akcji.
Rnice te nie s nowe. Przypomnijmy, e zwasz
cza rewolucyjny syndykalizm woski, traktowany
wanie jako reakcja na reformizm, spotka si ze
znacznym zainteresowaniem w Rosji. Zdaj si o tym
wiadczy liczne, poczwszy od 1906 r., tumaczenia
na jzyk rosyjski prac Labrioliloe, Leonego, a take
Sorela i Lagardellea. Znamienne z tego punktu widze
nia jest te posowie unaczarskiego do Riforme e rivoluzione sociale. Okrela on tam rewolucyjny syn
dykalizm jako zdrow reakcj na reformizm i uzna,
e prd ten zasuguje na sympati i zainteresowanie,
cho odnis si krytycznie do niektrych koncepcyj
19*

291

dotyczcych charakteru ekonomiki socjalistycznej.


Twierdzi te, e woska odmiana tego prdu stoi naj
bliej ortodoksyjnego marksizmu, na dowd czego usi
owa wskaza na podobiestwo midzy Labriol a R
Luksemburg 107.
ywe echo, jakie rewolucyjny syndykalizm woski
znalaz w Rosji, zachcio Plechanowa do podjcia jego
krytyki. Przeprowadzi j w cyklu artykuw publi
kowanych w 1907 i 1908 r. na amach miesicznika
Sowriemiennyj Mir. Zostay one wkrtce potem
przetumaczone na woski przez Angelik Baabanow
i wydane jako broszura.
Wspczeni badacze rni si do wyranie mi
dzy sob w ocenie interesujcego nas tutaj nurtu so
cjalizmu woskiego. Arfe, autor cenionego systematycz
nego zarysu historii socjalizmu woskiego w latach
18921926, uwaa, e rozbrat ich koncepcyj z rzeczy
wistoci by zbyt silny, by ruch robotniczy mg zna
le w nich rozwizanie wasnych problemw, a przy
wdcy rewolucyjnych syndykalistw byli zbyt dok
trynerscy, by mogli dokona rewizji swych formu.
Ich krytyka reformizmu pozbawiona bya realistycz
nej koncepcji politycznej odpowiadajcej rzeczywis
toci Woch. Wyraali oni co prawda cikie warunki
ycia tych warstw robotniczych, ktre nie korzystay
z dobrodziejstw postpu ekonomicznego i spoecznego
ani z korzyci nowego klimatu politycznego w kraju.
W jeszcze wikszym jednak stopniu wyraali nastroje
drobnej buruazji, ktra usiowaa znale sobie orga
niczne i niezalene miejsce w zmieniajcym si spoe
czestwie. Arfe skonny jest traktowa rewolucyjny
syndykalizm przede wszystkim jako form skrajnego
protestu najbardziej niespokojnych warstw inteligen
cji drobnoburuazyjnej, dcych do posuenia si
ruchem robotniczym dla odzyskania w spoeczestwie
292

tej przewaajcej pozycji, ktr straciy w dialektyce


wspczesnej walki klasowej, a nie umiay chwilowo
dostrzec innej drogi do jej zdobycia.
Santarelli uwaa, e historyczne wyjanienie re
wolucyjnego syndykalizmu napotyka znaczne, trud
noci. Z jednej strony mamy bowiem do czynienia ze
spontaniczn reakcj pewnych rodowisk robotniczych,
inteligenckich, a take chopskich przeciw reformiz
mowi, z drugiej za bya to ideologia, ktra odwou
jc si do tekstw Marksa, wprowadzia do zorganizo
wanego ruchu robotniczego elementy rewizjonizmu,
tendencje liberalno-demokratyczne obce temu ruchowi.
Zwracajc uwag na powysz dwoisto, Santarelli
oponuje jednak przede wszystkim przeciw eksponowa-r
niu wycznie ideologicznej treci syndykalizmu. I kon
kluduje, e prd ten w kryzysowej sytuacji partii so
cjalistycznej wyraa pocztkowo, bdc jeszcze w ob
rbie partii, spontaniczn reakcj mas na polityk
oportunistycznego kompromisu, stosowan przez re
formistw wobec kierowniczych grup nowej buruazji,
a w nastpnej fazie wyraa denia, nieraz chaotycz
ne i le kierowane, pewnych grup robotnikw i cho
pw do podjcia walki klasowej. Istnia jednak jego
zdaniem rozziew midzy ideologi rewolucyjnych
syndykalistw a zasadniczymi motywami skaniajcy
mi do walki podstawowe grupy klasy robotniczej. San
tarelli dopatruje si w rewolucyjnym syndykalizmie
pewnych elementw pozytywnych, na podstawie kt
rych mona byo prowadzi, w okresie Giolittiego, do
niose walki z klasowymi organizacjami buruazji. Do
wiadczenia te wedle niego mogy posuy do
przezwycienia kryzysu socjalizmu.
W literaturze radzieckiej interesujca nas tutaj ide
ologia okrelona zostaa ostatnio jako swoiste po
czenie drobnoburuazyjnego radykalizmu z prymityw
293

n rewolucyjnoci i jako obiektywny wyraz ywio


owego protestu i de drobnoburuazyjnych warstw
miejskich i w iejskich108. Karolina F. Miziano uwaa,
e rewolucyjni syndykalici nie byli w stanie zrozu
mie zoonej, obfitujcej w przeciwiestwa struktury
spoeczestwa woskiego i pozostajc pod wpywem
pewnej zniecierpliwionej czci mas ludowych, z kolei
niecierpliwo t jeszcze rozpalali. Std wynikao nie
docenianie przeobrae buruazyjno-demokratycznych
we Woszech, gdzie odczuwano przecie bolenie sku
tki niedoprowadzenia do koca tych przemian. Syndy
kalici ignorowali cisy zwizek dialektyczny midzy
walk o demokracj a walk o socjalizm. Nie byli te
w stanie wypracowa jako tako powanego programu
dziaania, a gdy masy wszczynay walk, nie umieli
ni pokierowa ani wytkn jej pozytywnego i konse
kwentnego celu.
Autor pracy, ktra w sposb najpeniejszy traktuje
o rewolucyjnym syndykalizmie woskim109, uwaa, e
ocena tego nurtu dokonana przez Arfego jest zbyt su
rowa i e wynika to w pewnym stopniu z jego sym
patii do Turatiego i Trevesa, Riosa, powoujc si na
Procacciego, proponuje tak metod oceny rewolu
cyjnego syndykalizmu, ktra uwzgldniaby pozytyw
ne wypadkowe walki kierunkw w partii socjalistycz
nej. Procacci sformuowa hipotez, e inicjatywa re
formistw zmierzajca do utworzenia Confederazione
Generale del Lavoro (Generalnej Konfederacji Pracy)
wynikaa porednio z bodcw pyncych od rewolucyjnego syndykalizmu. Riosa uwaa, e rekonstrukcja
historyczna tego nurtu nie powinna si ogranicza do
rozpatrywania go w izolacji od innych nurtw; e na
ley wzi pod uwag to, czy inspirowa on i pobu
dza idee i inicjatywy przeciwnych mu kierunkw.
Postulatowi temu nie mona odmwi racji, cho mo
294

liwo zadouczynienia mu praktyce badawczej moe


wydawa si problematyczna no. Dodajmy, e ukszta
towanie si skrajnej wersji reformizmu, ktre znala
zo wyraz w pracy Ivanoego Bonomiego z 1907 r., trak
towane byo z kolei jako reakcja na rewolucyjny syn
dykalizm.
Rozbrat koncepcyj politycznych rewolucyjnych syn
dykalistw woskich z politycznymi realiami kraju nie
przemawia na rzecz opinii, i usiowali oni nada wik
sz konkretno walce klasowej, przystosowujc j do
warunkw woskich.
Rewolucyjny syndykalizm woski ocenia wic mo
na podobnie jak jego francuski pierwowzr. Ta reak
cja na reformizm bya jednak niezdolna do wypraco
wania realistycznej strategii i taktyki, bya ona nie
adekwatna do istniejcych warunkw i ich ewolucji.
Co wicej, sdz, e ta nieadekwatno bya jeszcze
wiksza ni w przypadku doktryny francuskiej.
Wynikao to std, e sytuacja we Woszech rnia
si pod pewnymi wanymi wzgldami od sytuacji we
Francji. Inny by przede wszystkim stopie rozwoju
ekonomiczno-spoecznego. Przypomnijmy, e w 1894 r.
Engels wskazywa na to, i rewolucja buruazyjna nie
zostaa we Woszech doprowadzona do koca; e bur
uazja nie zniszczya pozostaoci feudalizmu ani nie
przeobrazia produkcji narodowej na wzr wspcze
snego kapitalizmu U1. Stwierdza on, e cho rozwj
wydarze prowadzi tam do kryzysu politycznego, to
najblisza rewolucja nie bdzie jeszcze socjalistyczna,
bdzie to rewolucja demokratyczno-buruazyjna.
W dziesi lat pniej Arturo Labriola pisa, e zacofa
nie ekonomiki woskiej nie pozwala na trwae ustano
wienie republiki robotniczej; uwaa, i Wochy nie s
dojrzae do rewolucji socjalistycznej, i nie sdzi
jak si wydaje by dojrzao t mogy szybko osi
295

gn. Ale, jak ju zauwayem, w okresie Giolittiego


dokonywaa si skuteczna modernizacja struktur eko
nomicznych i spoecznych, nastpowa zwaszcza rela
tywnie szybki rozwj ekonomiki. Inny ni we Francji
by te w tym okresie stosunek rzdu do konfliktw
klasowych i do ruchu robotniczego. Odmienny wresz
cie by ograniczy si do niektrych tylko aspek
tw tej kwestii by stan ruchu robotniczego. Socja
lizm woski nie przeywa okresu dugotrwaych i g
bokich podziaw partyjnych; istniaa jednolita partia
socjalistyczna. Ruch zwizkowy mia znacznie skrom
niejsze tradycje; jego centralizacja nastpia w 1906 r.;
dominoway w im zdecydowanie tendencje reformistyczne i pozostawa on pod wyranym wpywem
partii socjalistycznej.
Analiza porwnawcza wczesnych warunkw wo
skich i francuskich zdaje si uzasadnia twierdzenie,
e w Italii byy okolicznoci bardziej sprzyjajce roz
wojowi tendencji reformistycznych, mimo ywej tra
dycji anarchizmu i zakorzenionej niechci do pastwa.
Odcisno si to nawet na doktrynie rewolucyjnego
syndykalizmu woskiego, w ktrej jak sdz
elementy reformizmu byy bardziej wyraziste ni w
doktrynie francuskiej. Plechanow nie bez racji wska
zywa na pewnjj zbieno rewolucyjnego syndykali
zmu z doktryn Bernsteina i reformizmem. Zreszt
Labriola w odpowiedzi dla Plechanowa nie przeczy,
e w syndykalizmie tkwi duy podkad reformizmu.
Sdz, e zasadniczy dylemat rewolucyjnych syn
dykalistw woskich polega na tym, e z jednej stro
ny propagowali oni totaln opozycj ruchu robotni
czego wobec istniejcego pastwa i klas posiadaj
cych oraz inicjowania masowych rewolucyjnych wy
stpie proletariatu, z drugiej za uwaali, e Wochy
nie s ani dugo jeszcze nie bd dojrzae do rewolu
296

cji socjalistycznej. Nie przeczyli oni potrzebie realiza


cji przeobrae buruazyjno-demokratycznych, ale
rwnoczenie byli zwolennikami polityki samoizolacji
ruchu robotniczego. Ta polityka samoizolacji nie moga
znale uznania w ruchu robotniczym, ktry stawa
si coraz bardziej masowy i pragn czyni bezporedni
uytek polityczny ze swej wzrastajcej siy. Dylematy
te doprowadziy do krachu rewolucyjnego syndykali
zmu. Mona by w tym krachu dopatrywa si jednej
z uderzajcych oznak tego, co jak pisze Giuliano
Procacci, wybitny wspczesny woski historyk mark
sista stanowio dramat socjalizmu w tym kraju:
wielkich przeszkd stojcych na drodze i reformom,
i rewolucji.
Koncepcja strategiczna rewolucyjnego syndykali
zmu bya propozycj uprawiania przez ruch robotni
czy totalnej opozycji wobec istniejcego pastwa, poli
tyki penej izolacji. Tego typu propozycja stawaa si
z biegiem czasu nie do przyjcia. Wraz z rozwojem ru
chu robotniczego rosa liberalizacja i demokratyzacja
i zarwno partie polityczne, jak zwizki zawodowe po
czy zdawa sobie spraw z tego, e nie mona po
wstrzyma si od dziaa prowadzcych do poprawy
pooenia klasy robotniczej w ramach istniejcego
ustroju, co w taki czy inny sposb prowadzi musi do
wspdziaania z innymi siami politycznymi i do wra
stania w istniejce struktury. Wprawdzie adna z lan
sowanych w tym czasie podstawowych koncepcji stra
tegicznych, take ortodoksyjnych marksistw i rewi
zjonistw, nie moga liczy na sukces, jednake
koncepcja rewolucyjnych syndykalistw bya szcze
glnie nieadekwatna do istniejcych warunkw.
Niektre idee rewolucyjnego syndykalizmu, zwa
szcza te, ktre skaday si na jego metafizyk, znala
zy uznanie w oczach pewnych intelektualistw.
297

W Polsce koncepcje Sorela darzy wielk estym Sta


nisaw Brzozowski, powici im te uwag Stefan
eromski. Na Wgrzech z wielk sympati odnis si
do nich Ervin Szabo, starajc si bezowocnie spopula
ryzowa je w partii socjaldemokratycznej. Liczne tu
maczenia prac syndykalistw francuskich i woskich
w Rosji w okresie rewolucji 1905 roku zdaj si wska
zywa na znaczne tam -zainteresowanie t myl, mia
o ono jednak, jak si wydaje, miejsce poza zorganizo
wanym ruchem. Z sympati, cho nie pozbawion kry
tycznych akcentw, odnis si do tej doktryny una
czarski. Lenin natomiast nie okaza jej zainteresowa
nia. Warto tu nadmieni, e nie akceptowa te w ca
ej rozcigoci dokonanej przez Plechanowa krytyki.
W Niemczech interesowa si rewolucyjnym syndyka
lizmem Robert Michels.
Krtkotrway wzrost pojkilarnoci rewolucyjnego
syndykalizmu nastpi w niektrych krajach po I woj
nie wiatowej. Jedynym krajem, w ktrym popular
no ta bya zarwno znaczna, jak stosunkowo trwaa
bya Hiszpania. Odnotujmy jeszcze, e pewne idee bli
skie rowolucyjnemu syndykalizmowi dostrzec mona
w koncepcjach tzw. opozycji robotniczej, powstaej w
partii bolszewickiej na pocztku lat dwudziestych.
Rwnie angielski socjalizm gildyjny pozostawa pod
pewnym wpywem tej doktryny. Idee pod wieloma
wzgldami zblione do niej formuowa w Stanach
Zjednoczonych Daniel de Leon, wysoko pono ceniony
przez Lenina. Analiza poredniego oddziaywania re
wolucyjnego syndykalizmu powinna uwzgldni rw
nie inne kierunki i innych mylicieli, np. Lukacsa,
a take tych, ktrzy jak ju zaznaczyem naleeli
do prawicowego nurtu myli spoecznej.

Studium III

Lewicowy komunizm

Lewicowy komunizm

Informacje wstpne
Lewicowy komunizm by przez kilka lat kierun
kiem politycznym i prdem ideologicznym poczt
kowo wewntrz ruchu rewolucyjnego zgrupowanego
w III Midzynarodwce, pniej poza jego ramami1.
Interesowa nas tu bdzie gwnie jego aspekt ideolo
giczny.
Oba aspekty lewicowego komunizmu wystpiy
szczeglnie wyranie w niemieckim ruchu robotni
czym, w Komunistycznej Partii Niemiec. Tendencje
lewackie uzyskay w niej przewag ju na pierw
szym zjedzie, ktry rozpocz obrady w ostatnich
dniach grudnia 1918, i to mimo opozycji najbardziej
popularnych przywdcw: Karola Liebknechta i R
y Luksemburg2. Zapada wwczas decyzja bojkoto
wania wyborw do Zgromadzenia Narodowego. Gdy
pod wpywem wysikw kierownictwa partii, a zwa
szcza stojcego na jej czele Paula Leviego, drugi zjazd
KPD uchwali w padzierniku 1919 tezy przeciwsta
wiajce si awanturniczym i puczystowskim tenden
cjom i zada od wszystkich czonkw partii zaapro
bowania tych tez pod grob usunicia z szeregw
301

partyjnych rozpocz si rozam, a na pocztku


kwietnia 1920 lewicowa opozycja utworzya now par
ti, ktra przybraa nazw Komunistyczna Robotnicza
Partia Niemiec (KAPD )3. Wedug niektrych danych,
na pocztku sierpnia 1920 miaa ona okoo 40 000 czon
kw, tj. wicej ni KPD, w ktrej zreszt tendencje
lewackie nadal daway zna o sobie. Tendencje te
wystpoway rwnie w partii holenderskiej, z ktrej
rekrutowali si gwni ideologowie lewicowego ko
munizmu, kierujcy utworzonym w 1919 r. zachodnio
europejskim biurem III Midzynarodwki z siedzib
w Amsterdamie. Daway one o sobie zna rwnie w
partii wgierskiej, ulegali im m. in. Gyrgy Lukdcs
i Bela Kun, co wpyno na orientacj wydawanego w
Wiedniu pisma Kommunismus 4. We woskim ruchu
rewolucyjnym reprezentowaa je grupa Bordigi5. Uja
wniy si one take w innych krajach we Francji
i w Anglii7.
Prd ten nie by jednolity pod wzgldem ideolo
gicznym. Pomidzy koncepcjami gwnych jego ide
ologw a nastrojami i koncepcjami wyraanymi przez
szeregowych zwolennikw, czy nawet aktywistw,
wystpoway, jak si wydaje, istotne rnice.
Ta niejednolito staa si jednym z powodw, dla
ktrych nie zdoa on przybra jako tako trwaych po
staci organizacyjnych ani w skali krajowej, ani w
skali midzynarodowej. Podjta w 1922 r. prba utwo
rzenia nowej Midzynarodwki, grupujcej organizacje
lewicowo -komunistyczne, zakoczya si cakowitym
fiaskiem i dowioda, e ruch ten straci wszelkie opar
cie w klasie robotniczej 8.
W okresie najwikszych wpyww tego prdu, tj.
w 1920 r., lewicowy komunizm by najbardziej spre
cyzowany ideologicznie. Stao si to przede wszystkim
za spraw Antona Pannekoeka i Hermanna Gortera,
302

zwizanych w tym czasie z niemieckim ruchem ko


munistycznym. Obaj byli Holendrami i dlatego kieru
nek ten okrelano te niekiedy jako szko holender
sk . Nazwa ta bya uywana m. in. na III Kongresie
Midzynarodwki Komunistycznej 9. Obaj byli intelek
tualistami: Pannekoek astronomem10, Gorter poet w.
Obaj naleeli przed pierwsz wojn wiatow do
marksistowskiej czowki socjaldemokracji holender
skiej. Od 1905 r. wraz z Henriet Roland-Holst byli
przywdcami lewicowego skrzyda socjaldemokracji
holenderskiej. W 1907 r. zaoyli czasopismo De Tribune , opozycyjne wobec reformistycznego kierownic
twa partii, a w 1909 r. byli wspzaoycielami partii
lewicowo-socjaldemokra tycznej, ktra nie uzyskaa
jednak wikszych wpyww: z 30 000 czonkw SDAP
przeszo do niej zaledwie kilkaset osb, jej liczebno
nie przekroczya przed 1914 r. piciuset osb12.
W 1905 r. Pannekoek zosta zaproszony przez SPD
do wygoszenia wykadw w wyszej szkole partyjnej.
Od tego czasu bra aktywny udzia w yciu socjalde
mokracji niemieckiej. Opublikowa wwczas kilka prac
cieszcych si znaczn popularnoci i tumaczonych
na jzyki obce 1S. Jedna z nich Die taktischen Differenzen in der Arbeiterbewegung spotkaa si z ywym
zainteresowaniem i aprobat Lenina, ktry zasadnicze
jej tezy przedstawi w artykule Rozbienoci w euro
pejskim ruchu robotniczym u.
Gdy w ostatnich latach przed pierwsz wojn wia
tow zacz si w SPD proces rozwarstwiania dotych
czasowych radykalnych socjaldemokratw i tzw. orto
doksyjnych marksistw na lewic oraz tzw. marksi
stowskie centrum, Pannekoek znalaz si w pierwszej
grupie. W 1910 r. by jednym z bardzo nielicznych
ideologw socjaldemokracji, ktrzy opowiadali si za
stanowiskiem Ry Luksemburg w jej sporze z Kaut303

skim. W dwa lata pniej podj sam interesujc po


lemik z Kautskim na temat charakteru i znaczenia
akcji masowych15. Sformuowa wwczas szereg idei,
ktre mona traktowa jako zalki koncepcji lewi
cowego komunizmu i ktre dlatego naley tu przed
stawi.

Koncepcja Pannekoeka z lat 1912-1914


Pannekoek twierdzi, e aktualno akcji masowych
nie jest dzieem przypadku, lecz wyrazem, z jednej
strony wzrastajcej siy proletariatu, a z drugiej
powstania nowej formy kapitalizmu zwanej imperia
lizmem 16. Potrzeb takich akcji i ich wag wyprowa
dza z tego, e jak utrzymywa narasta sprzecz
no midzy bezsilnoci Reichstagu i socjaldemokra
tycznej partii parlamentarnej a poczuciem siy prole
tariatu.
Zadaniem partii winno by pobudzenie wiadomoci
proletariatu, e sytuacja wywoujca nasilenie walk
masowych- nie jest zjawiskiem przypadkowym, lecz
trwaym i normalnym stanem ostatniego okresu kapi
talizmu; e dotychczasowe akcje masowe s tylko po
cztkiem okresu rewolucyjnych walk klasowych, w
ktrych proletariat, miast oczekiwa na katastrofy
z zewntrz, winien, cigle atakujc, kroczy naprzd,
potgujc sw si i wolno.
Akcje masowe Pannekoek traktowa jako szczegl
nie wany instrument ksztatowania wiadomoci kla
sowej i rewolucyjnej woli proletariatu. Aczkolwiek,
podobnie jak inni ideologowie lewicy SPD, nie wypo
wiada wyranie tego pogldu, wydaje si, e takie
akcje masowe uwaa za jeden z czynnikw narasta
nia sytuacji rewolucyjnej. Stanowisko to wizao si
304

z goszon przeze, podobnie jak przez R Luksem


burg, koncepcj rewolucji-procesu 17. Pannekoek prze
ciwstawia si rozumieniu mechanizmu rewolucji do
minujcemu uprzednio w rodowiskach radykalnych
socjaldemokratw. Proces ten pisa wyobraano
sobie w ten sposb, e proletariat przygotowuje si do
rewolucji, wzmagajc sw si, a kiedy nastpi odpo
wiedni czas, zamie panowanie kapitau. W tym uj
ciu rewolucja oznacza nie tylko w swych ekono
micznych nastpstwach, ale take w metodzie na
g zmian, sia proletariatu ma by zastosowana po
raz pierwszy i ostatni w zupenie nowy sposb: maj
si pojawi nowe metody walki, strajk masowy jako
rodek presji i walki uliczne. Takie ujcie rewolucji
zapoznaje zdaniem Pannekoeka istotn cech
proletariackiej walki klasowej. Walka klasowa rni
si od wojny tym, e armie tworz si dopiero w toku
bitew klasowych. Do rozpoczcia walki potrzebna jest
sia, a tymczasem dopiero walka tworzy si. Wynika
z tego, e przesanki niezbdne do zdobycia wadzy
tworz si w toku walki i nie mog si uksztatowa
w warunkach pokojowych. Oznacza to, e rewolucja
nie jest odosobnionym aktem, ale procesem.
Nieco schematyzujc, mona powiedzie, e dla
Pannekoeka, podobnie jak dla Ry Luksemburg i in
nych ideologw lewicy SPD, walka o wadz bya
dugotrwaym procesem rewolucyjnym, w toku kt
rego proletariat kilkakrotnie bdzie traci zdobywa
n wadz, zanim j wreszcie trwale posidzie. Twier
dzili oni, e jest nierealna, a jednoczenie hamuje re
wolucyjn aktywno mas taka koncepcja rewolucji,
wedug ktrej walka o wadz bdzie pewnym sto
sunkowo krtkotrwaym, jednorazowym aktem, co,
jeli nie nastpi przedwczenie, zapewni proletariato
wi trwae posiadanie raz zdobytej wadzy.
20 Prekursorzy...

305

Koncepcja rewolucji-procesu rzutowaa na pojmo


wanie organizacji i jej roli, a przede wszystkim partii.
Wynikao z niej bowiem, e naley liczy si z tym,
i w toku akcji masowych i dugotrwaej walki rewo
lucyjnej organizacje klasowe proletariatu bd przez
przeciwnika poddawane represjom i ulegn nieraz roz
gromieniu. Kwestia ta zajmowaa wane miejsce w
polemice Pannekoeka z Kautskim i bya szczeglnie
istotna dla zorganizowanego ruchu robotniczego. Ju
na pocztku sporu Pannekoek zgadzajc si z tym,
e pastwo jest w stanie rozwiza organizacje, ktre
rozpoczn z nim walk; e moe ono skonfiskowa ich
kasy i osadzi w wizieniu przywdcw pisa: Ale
te akty gwatu nie pomog mu przecie; moe ono w
ten sposb zburzy tylko zewntrzne formy, ale nie
ugodzi w wewntrzn istot. Organizacja proletariatu,
ktr okrelamy jako jego najsilniejsze narzdzie, nie
moe by utosamiana z form dzisiejszych organiza
cji i zwizkw . Istot tej organizacji jest co ducho
wego, jest pene przeksztacenie charakteru proletariu
szy 18. Klasa panujca moe organizacje robotnicze
zniszczy tylko pozornie, robotnicy bowiem nie stan
si znowu dawnymi ludmi o indywidualistycznej
mentalnoci. Kautsky podda krytyce takie okrelenie
organizacji19 i dowodzi, e jeli socjaldemokracja
sprowokuje walk, w ktrej bdzie musiaa skapitulo
wa, wwczas upadek organizacji nie pocignie za
sob wzrostu gotowoci do walki ze strony proleta
riatu ani przywizania do przywdcw i zdyscyplino
wania, lecz spowoduje dugotrwae zmczenie, zobojt
nienie, a nawet nieufno do wszelkich dziaa zorgani
zowanych. Wedle Kautskiego, postulowane przez jego
polemist formy dziaania gro nieuchronnie rozbi
ciem organizacji i Pannekoek sam to dostrzega. Kaut
sky uwaa, e Pannekoek traktuje rozgromienie orga306

nizacji proletariackich i postawienie ich poza prawem


jako nieuchronne nastpstwo zaostrzenia sprzecznoci
klasowych. Przeciwstawi wic temu nastpujcy po
gld: Nie wydaje mi si to takie oczywiste. Take w
tym przypadku nie powinnimy traktowa tendencji
jako nie dajcych si zmieni wynikw 20.
Odpowiadajc Kautskiemu, Pannekoek utrzymy
wa, e organizacje robotnicze rni si od innych or
ganizacji tym, e powstaje w nich solidarno, pene
podporzdkowanie jednostki wsplnocie, decydujce
o ich sile i stanowice istot nowego, rodzcego si
spoeczestwa. Zdaniem Pannekoeka, przedstawione
przez Kautskiego ujemne nastpstwa klski nie s
wymylone, ale odnosz si do sytuacji i dowiadcze
pocztkw ruchu robotniczego. Natomiast zupenie ina
czej wyglda sytuacja, kiedy ten ruch jest rozwinity.
Znamionuje j gbokie przywizanie robotnikw do
swych organizacji i adna klska ani aden terror nie
zmusi ich do wyrzeczenia si tego przywizania. Pan
nekoek wyraa przekonanie, e jeli nawet postawa
taka nie cechuje jeszcze wszystkich robotnikw, to
jednak bdzie si ona upowszechnia coraz bardziej.
Tote niebezpieczestwa odmalowane przez Kautskiego
bd coraz mniej realne. Zaznaczmy, e Pannekoek nie
negowa tu niebezpieczestwa rozgromienia istniej
cych organizacji, lecz donioso nastpstw tego faktu.
Pisa: Niech sobie przywdcy w dobrych intencjach
ostrzegaj wic przed zymi nastpstwami klski, ale
robotnicy mog odpowiedzie: Czy naprawd sdzicie,
e my, ktrym organizacja wesza do krwi i koci,
ktrzy wiemy i czujemy, e organizacja znaczy dla
nas wicej ni ycie bo jest ona yciem i przyszo
ci naszej klasy w przypadku klski stracimy na
tychmiast zaufanie do organizacji i rozpierzchniemy
si? 21

20*

307

Troska o zachowanie istniejcych organizacji kla


sowych nie powinna przyczynia si do hamowania re
wolucyjnej energii mas. Pannekoek podj w tym kon
tekcie coraz bardziej nabrzmiewajcy wwczas pro
blem relacji midzy masami a przywdcami22. Wska
za, e partia nauczya masy, i akty rozpaczy jedno
stek czy pojedynczych grup s bezsilne, i tylko wspl
ne, zwarte, zorganizowane dziaanie moe przynie
sukcesy. Partia zdyscyplinowaa masy i powstrzymaa
je przed bezowocnym rozpraszaniem, rewolucyjnej
energii. Ale jest to tylko jedna strona jej dziaalnoci.
Druga, pozytywna, ma polega na wskazywaniu sku
tecznego sposobu zastosowania tej energii i na prze
wodzeniu masom. Pannekoek argumentowa, e masy
nie podejmuj dziaania nawet wwczas, gdy ogarnia
je najwiksze wzburzenie, gdy licz na to, e partia
wezwie je do czynu, w ktrym najbardziej celowo
i skutecznie zastosuj sw energi. .Tote stosunek
midzy masami a parti nie moe by taki, jak przed
stawia go Kautsky. Partia nie moe po prostu czeka,
a masy, ktrym zabraa ona cz ich spontanicznej
siy, mimo to same wybuchn. Wanie dlatego, e
masy cechuje dyscyplina i zaufanie do kierownictwa,
zadaniem partii jest wezwanie mas w odpowiednim
momencie do dziaania. Powinna ona oczekiwa na
waciwy moment, ktry nastpi nie wtedy, gdy masy
nie dadz si duej powstrzyma i wybuchn, lecz
kiedy stosunki spoeczne wywoaj w nich tak silne
wzburzenie i namitnoci, e wielkie akcje bd mie
szanse powodzenia.
Jednym ze szczeglnie wakich skadnikw kon
cepcji Pannekoeka byy jego wyobraenia na temat
determinant okrelajcych zachowanie mas proleta
riackich. Przejawiy si one ju w przedstawionych
wyej wypowiedziach o niezniszczalnoci organizacji
308

klasowych proletariatu. Jeszcze peniejszy wyraz zna


lazy w przewidywaniach dotyczcych reakcji mas ro
botniczych w wypadku bezporedniego niebezpiecze
stwa wybuchu wojny imperialistycznej. Pannekoek by
przekonany, e masy proletariackie w wysoko roz
winitym kraju kapitalistycznym, odczuwajce swoj
potg, bd po prostu musiay za pomoc wszelkich
rodkw podj prb zapobieenia wojnie. Swj
punkt widzenia przedstawia w sposb nie budzcy
wtpliwoci: Przedmiotem tych rozwaa nie jest to,
jak robotnicy powinni dziaa, lecz jak bd musieli
dziaa . I dalej: Kiedy wyej mwimy o tym, jak
bd musieli, nie znaczy to, e naszym zdaniem nie
powinno by inaczej, lecz e to urzeczywistni si
z naturaln koniecznoci 2S. Nie postanowienia kie
rownictwa organizacji, czy nawet caych organizacji,
bd miarodajne dla okrelenia dziaa mas, lecz od
czuwane przez masy skutki wydarze. Gdy Kautsky
zakwestionowa zasadno tej prognozy, Pannekoek
podtrzyma swe poprzednie stanowisko, uznajc argu
menty swego adwersarza za nieprzekonywajce.
Twierdzi, e inaczej ni w czasach pokojowych
w okresie gwatownych napi wpyw przeytych,
tradycyjnych pogldw zostanie nagle zamany przez
wymogi interesw klasowych. Zazwyczaj tradycja ta
umiera jedynie stopniowo i powoli; ale w czasach
gwatownych napi i kryzysu, kiedy umys ludzi jest
w najwyszym stopniu oywiony i wstrznity, kiedy
w gr wchodz najgbsze interesy yciowe, wwczas
rzeczywisty interes klasowy przeamuje wszystkie
przeyte tradycjonalne szranki 24. Sia i znaczenie
marksizmu pisa polega wanie na tym, e po
zwala ze znajomoci interesw klasowych wnioskowa
o czynach ludzi. Przytoczone przez Kautskiego przy
kady dotyczce postawy robotnikw angielskich, ro
309

syjskich i woskich wobec wojny prowadzonej przez


ich kraje nie mog by uoglnione w odniesieniu do
robotnikw niemieckich. W tamtych krajach klasie
robotniczej brak byo dowiadczenia w walkach kla
sowych i gbokiej socjalistycznej wiadomoci kla
sowej, a tam gdzie brak jest jeszcze wiadomoci po
siadania wasnych interesw klasowych, nie moe te
by mowy o dziaaniu zgodnym z tymi interesami 2S.
Odnotujmy ponadto, e w polemice pomidzy Pannekoekiem a Kautskim wystpi jeszcze jeden waki
wtek, ktry zainteresowa pniej Lenina26. Mam na
myli kwesti zada rewolucji wobec istniejcego apa
ratu pastwowego. Uznajc, e posiadanie wadzy pa
stwowej musi by celem wszelkiej klasy rewolucyjnej,
Pannekoek kad nacisk na tez, e walka proleta
riatu nie jest po prostu walk o wadz pastwow
jako obiekt, lecz walk przeciw wadzy pastwowej .
Treci za rewolucji jest zniszczenie i likwidacja
rodkw siy pastwa przez rodki siy proletariatu 27.
Gdy jego adwersarz uzna t tez za niejasn i sprze
ciwi si j e j 28, Pannekoek odpowiedzia, e w toku
walki rewolucyjnej musz by zniszczone wszystkie
narzdzia wadzy pastwa. Zburzenie narzdzi wa
dzy pastwa nie jest wic adnym z gry zaoonym
celem, lecz nieuniknionym rezultatem walki 29. Jedno
czenie rozwija si bdzie organizacja proletariatu,
ktra przejmie niezbdne funkcje oglnego regulowa
nia produkcji. Polemizujc z twierdzeniem Kautskie
go, e wypenienie przez zwyciski proletariat zada
wskazanych w Manifecie komunistycznym wymaga
istnienia silnej wadzy pastwowej, pisa: Oczywicie,
takiego ujcia rozwoju rewolucji socjalnej, jak to,
ktre ja przedstawiam, nie znajdzie si u Marksa i En
gelsa z tej prostej przyczyny, e nie znali oni z wa
snych obserwacji takiego nowoczesnego zjawiska, jak
310

stale rosnca proletariacka organizacja masowa o so


cjalistycznym duchu; a to zjawisko musi potnie
wpyn na przebieg rewolucji i nasze o niej wyobra
enia. W 1847 r. rewolucja proletariacka bya do po
mylenia tylko jako dyktatura grupy stanowicej
mniejszo, ktra przymusowej wadzy pastwowej
uyje w interesie klasy robotniczej. Dzisiaj widzimy,
e rewolucja taka jest moliwa tylko jako bunt i sa
mowadztwo wielkiej masy. To nowe zjawisko jest
podstaw rozwinitego przeze mnie pogldu 3.
W okresie wojny Pannekoek i Gorter wspdziaali
z lewic zimmerwaldzk i z Leninem. Pannekoek by
wspredaktorem organu tej lewicy Vorbote 31. Obaj
odnieli si pocztkowo z pen aprobat do Rewolucji
Padziernikowej i byli gorcymi rzecznikami polityki
bolszewikw. Naleeli do kierownictwa zachodnioeu
ropejskiego biura III Midzynarodwki. Zasadnicze
idee lewicowego komunizmu po raz pierwszy przed
stawi Pannekoek w broszurze Weltrevolution und die
kommunistische Taktik, ktra ukazaa si w Wiedniu
na krtko przed II Kongresem Midzynarodwki Ko
munistycznej. Najbardziej znaczc publikacj Gortera bya odpowied na Dziecic chorob lewico
woci w komunizmie, opublikowana w formie listu
otwartego do Lenina32.

Pannekoek o dwch tendencjach


w III Midzynarodwce
Lewicowy komunizm chcia uchodzi za radykalny
nurt ruchu komunistycznego, przeciwstawiajcy si
nurtowi okrelanemu jako oportunistyczny. Panne
koek tak prezentowa te dwa nurty: Jeden z tych
311

kierunkw chce sowem i czynem rewolucjonizowa


umysy, owieci je; w tym celu usiuje moliwie jak
najostrzej przeciwstawi nowe zasady starym, trady
cyjnym pogldom. Drugi kierunek stara si pozyska
stojce jeszcze na uboczu masy dla dziaalnoci prak
tycznej. Przy tym usiuje w miar monoci unikn
tego wszystkiego, co mogoby masy zrazi, i zamiast
uwypukla przeciwiestwa, podkrela przede wszyst
kim elementy czce. Pierwszy kierunek zmierza do
wyranego, ostrego rozgraniczenia, drugi do zjednocze
ni^ mas; pierwszy naleaoby okreli jako ten
dencj radykaln, drugi jako oportunistyczn *3. Opo
wiedzenie si Lenina i kierownictwa partii bolszewi
kw za tendencj, ktr okreli jako oportunistyczn,
Pannekoek wyjania znajdujc pniej licznych
naladowcw wymogami polityki Rosji Radzieckiej.
Pisa: Podstawy tej polityki nietrudno dostrzec w
potrzebach Republiki Radzieckiej. Wskutek reakcyj
nych powsta Koczaka i Denikina ulegy zniszczeniu
podstawy rosyjskiego przemysu metalowego, podczas
gdy przygotowania do wojny paralioway znaczniejszy
rozwj produkcji. Do odbudowy gospodarczej potrze
buje Rosja pilnie maszyn, lokomotyw, narzdzi, kt
rych moe dostarczy tylko nietknity przemys kra
jw kapitalistycznych. Dlatego te potrzebuje ona po
kojowej wymiany handlowej z pozostaym wiatem,
szczeglnie z krajami Ententy, ktre z kolei s za
lene od surowcw i ywnoci z Rosji, czego import
jest konieczny, aby unikn upadku kapitalizmu. Ro
syjska Republika Radziecka musi wic bdc do
tego zmuszona wskutek powolnoci rewolucyjnego roz
woju w Europie Zachodniej szuka odpowiedniego
modus vivendi z kapitalistycznym wiatem, paci za
to czci swoich bogactw naturalnych i rezygnacj
z bezporedniego popierania rewolucji w innych kra
312

jach. Trudno kwestionowa tego rodzaju porozumie


nia uznane przez obie strony za konieczno. Niemniej
nie byoby chyba zaskoczeniem, gdyby z tego poczu
cia koniecznoci i z tak zapocztkowanej praktyki po
rozumie ze wiatem mieszczaskim powstay ducho
we przesanki ksztatowania si bardziej umiarkowa
nych pogldw. III Midzynarodwka, jako zwizek
partii komunistycznych, przygotowujca we wszyst
kich krajach rewolucj proletariack stoi formalnie
poza polityk rzdow Republiki Rosyjskiej i powin
na w sposb zupenie niezaleny spenia swe zada
nia. Ale w rzeczywistoci rozdzia taki nie istnieje;
tak jak Partia Komunistyczna stanowi kociec Repu
bliki Radzieckiej, tak samo komitet egzekutywy [III
Midzynarodwki M. W.] poprzez -osoby swoich
czonkw jest jak najcilej zwizany z kierownic
twem Republiki Radzieckiej i tworzy w ten sposb na
rzdzie, za pomoc ktrego to kierownictwo ingeruje
w sprawy polityki zachodnioeuropejskiej. W ten spo
sb staje si zrozumiae, e taktyk III Midzynaro
dwki skoro jest ustalona jednolicie dla wszystkich
krajw przez kongres i jest centralnie kierowana
okrelaj nie tylko potrzeby propagandy komunistycz
nej w owych krajach, lecz take polityczne potrzeby
Rosji Radzieckiej. Rzd radziecki wie te, e na
cisk proletariatu Ententy jest jedn z jego najsil
niejszych broni, mogc sparaliowa rzdy imperiali
styczne i zmusi je do ukadw. Dlatego te musi on
t bro jak najbardziej wyostrzy. To, czego w tym
celu potrzebuje, to nie radykalna partia komunistycz
na, przygotowujca gruntown rewolucj w przyszo
ci, lecz wielka, zorganizowana proletariacka potga,
ktra stoi na stray Rosji i z ktr wasny rzd musi
si liczy. Rzd radziecki potrzebuje natychmiast
wikszych mas, zakadajc nawet, e nie s jeszcze
313

w peni komunistami. Pozyskanie tych mas, ich przy


czenie si do Moskwy byoby dla kapitau wiato
wego znakiem, e wojny eksterminacyjne przeciw Rosji
nie s ju moliwe, natomiast pokj i nawizanie sto
sunkw handlowych staje si nieodzowne.
Dlatego Moskwa musi w odniesieniu do Europy
Zachodniej stosowa taktyk komunistyczn, ktra
nie przeciwstawiaaby si zbyt ostro tradycyjnym po
gldom i metodom wielkich, dobrze zorganizowanych
mas robotniczych, majcych decydujce znaczenie 3i.

Podstawowe przesanki koncepcji rewolucji


w Europie Zachodniej
Gwnym zagadnieniem ideologii lewicowego ko
munizmu bya problematyka rewolucji socjalistycznej.
A wic, po pierwsze, kwestia przesanek rewolucji;
po drugie, kwestia klasowego skadu obozu rewolu
cyjnego; po trzecie, problem relacji midzy ywio
owoci a organizacj w procesie rewolucji, rola i za
dania partii w przeprowadzaniu rewolucji. cilej m
wic, ideologowie lewicowego komunizmu zajmowali
si przede wszystkim problematyk rewolucji w kra
jach Europy Zachodniej i rodkowej.
Podkrelali bowiem z naciskiem, e w tych krajach
bdzie ona przebiegaa inaczej ni w Rosji. Tez t
wyeksponowa szczeglnie Gorter w odpowiedzi Leni
nowi. Odmienno sytuacji w Europie Zachodniej w
porwnaniu z sytuacj w Rosji wynika jego zda
niem z tego, e w Europie Zachodniej nie ma rewo
lucyjnego biednego chopstwa. Oglnie rzecz ujmu
jc, maleje znaczenie biednego chopstwa jako czyn
nika rewolucyjnego w miar oddalania si od Wscho
du i zbliania ku Zachodowi. W niektrych czciach
314

Chin, Indii klasa ta w razie wybuchu rewolucji ode


graaby absolutnie decydujc rol; w Rosji stanowi
ona niezbdny, gwny czynnik, w Polsce i w niekt
rych krajach poudniowo-wschodniej i rodkowej Eu
ropy jest ona dla rewolucji wanym czynnikiem, lecz
w miar przesuwania si ku Zachodowi zaznacza si
coraz bardziej wrogie stanowisko tej klasy wobec re
wolucji 33.
Dokonana przez Pannekoeka i Gortera analiza pro
blematyki rewolucji w krajach Europy Zachodniej
i rodkowej oparta bya na dwch podstawowych
przesankach. Pierwsza odnosia si do stanu ekono
miki kapitalistycznej. Pannekoek pisa, e Niemcy
i Austria s gospodarczo cakowicie zniszczone i spauperyzowane; Francja i Wochy znajduj si w sta
dium nie dajcego si powstrzyma upadku; gospodar
ka Anglii doznaa powanego wstrzsu, i wtpliwe jest,
by powiody si prby zapobieenia jej upadkowi; w
Ameryce za wystpuj ju pierwsze symptomy kry
zysu. Zaamanie ekonomiczne kapitalizmu traktowa
on jako zjawisko trwae. By bowiem przewiadczony,
e gospodarka kapitalistyczna nie zdoa ju ponownie
rozkwitn. Zaamanie to stanowi wprawdzie koniecz
ny, ale jednak niewystarczajcy warunek rewolucji.
Gorter podda krytyce to, co okreli jako mechanicz
ny argument II Midzynarodwki: pogld, e kryzys
ekonomiczny popchnie masy ku komunizmowi. Po
woa si na dowiadczenie ostatnich lat. W ostatnich
latach wojennych panowaa w Niemczech straszliwa
ndza, a rewolucja nie nadchodzia. Ndza bya rw
nie straszliwa w latach 1918/19. Rewolucja nie zwy
ciya. Straszliwy by i jest kryzys na Wgrzech, w
Austrii, w krajach bakaskich, w Polsce. Rewolucja
nie nadchodzia albo nie zwyciya nawet wtedy, gdy
armia rosyjska znajdowaa si blisko 36.
315

Drug niezbdn i decydujc przesank rewo


lucji jest odpowiedni duch mas robotniczych. Pannekoek i Gorter, inaczej ni niektrzy inni lewicowi
komunici, traktowali rewolucj jako bezporednie
dzieo caej czy prawie caej klasy robotniczej
przeniknitej klasow wiadomoci.
Ta teza, stanowica centralny motyw ich koncepcji,
uzasadniana bya przede wszystkim tym, e w Euro
pie Zachodniej i rodkowej proletariat jest cakowicie
osamotniony w swej walce przeciw kapitalizmowi. Ina
czej jest natomiast w Rosji. Do problemu tego jeszcze
wrcimy.
Czoowi ideolodzy lewicowego komunizmu kon
centrowali zatem uwag na stanie wiadomoci klasy
robotniczej, na czynnikach, ktre go determinoway,
na warunkach gruntownej jego przemiany. Myl
przewodni i punktem wyjcia rozwaa Pannekoeka
bya teza, e proletariat zachodnioeuropejski jest za
leny duchowo od kultury buruazyjnej. Ze wzgldu
na miejsce tej tezy w systemie pogldw lewicowego
komunizmu, a zwaszcza na uytek, jaki z niej czyni
koncepcje maoistowskie, warto odnone wywody Pan
nekoeka przedstawi obszerniej.

Przemony wpyw kultury buruazyjnej


na proletariat
Panowanie kultury buruazyjnej ley u podstaw gw
nej sprzecznoci wydarze rewolucyjnych okresu po
wojennego, ktra polega na tym, e spowodowane
wojn szybkie zaamanie gospodarcze kapitalizmu zro
dzio obiektywn konieczno rewolucji, zanim ideo
logia komunistyczna przenikna masy. Wielokrotnie
316

podkrelano, e w Europie Zachodniej rewolucja trwa


bdzie dugo, poniewa buruazja jest tu o wiele moc
niejsza ni w Rosji . W listopadzie 1918 wadza pa
stwowa w Niemczech i Austrii wypada z jej bezwad
nych rk, rodki przemocy pastwa byy zupenie spa
raliowane, masy stay si panem sytuacji. A mimo
to buruazja zdoaa odbudowa wadz pastwow
i na nowo ujarzmi robotnikw. To dowodzi, e ist
niao jeszcze inne, ukryte rdo wadzy buruazji,
ktre pozostao nienaruszone i ktre pozwolio jej w
momencie, gdy wszystko zdawao si zaamane, usta
nowi z powrotem swoje panowanie. T ukryt si
jest duchowa dominacja buruazji nad proletariatem.
Poniewa masy proletariatu s jeszcze na wskro prze
niknite mieszczaskim sposobem mylenia, odbudo
way one mieszczask wadz wasnymi rkami.
Wanie przykad Niemiec stawia przed nami wiel
ki problem rewolucji w Europie Zachodniej. W tych
krajach stary, mieszczaski sposb produkcji i zwi
zana z tym wysoko rozwinita kultura mieszczaska
wycisny cakowicie swoje pitno na sposobie myle
nia i odczuwania mas ludowych. W zwizku z tym
charakter duchowy mas ludowych jest tu zupenie od
mienny ni w krajach wschodnich, ktre nie znay pa
nowania kultury mieszczaskiej. I na tym przede
wszystkim polega rnica midzy przebiegiem rewo
lucji na Wschodzie i na Zachodzie. W Anglii, Francji,
Holandii, we Woszech, w Niemczech, w Skandynawii
yo jeszcze od czasw redniowiecznych silne miesz
czastwo, ktre cechowaa drobnomieszczask i pry
mitywnie kapitalistyczna produkcja; wraz z rozbiciem
feudalizmu zacza na wsi wyrasta rwnie silna, nie
zalena warstwa chopw, ktrzy te byli panami na
swoich wasnych maych gospodarstwach. Na tym
gruncie mieszczaskie ycie duchowe przeksztacio si
317

w mocn kultur narodow, gwnie w krajach nad


morskich, Anglii i Francji, ktre kroczyy na czele tego
kapitalistycznego rozwoju. Przez podporzdkowanie
caej gospodarki swojej wadzy i przez wczenie naj
odleglejszych nawet zagrd chopskich do krgu gospo
darki wiatowej kapitalizm X IX wieku spotgowa,
udoskonali t kultur narodow i wbija j mocno
(za pomoc duchowych rodkw propagandy, prasy,
szkoy i kocioa) w gowy zarwno tych mas, ktre
sproletaryzowa i przycign do miasta, jak i tych,
ktre pozostawi na wsi. Odnosi si to nie tylko do
krajw, z ktrych kapitalizm si wywodzi, ale take
w nieco odmiennej formie do Ameryki i Australii,
gdzie Europejczycy zaoyli nowe pastwa, oraz do
trwajcych a dotd w stagnacji krajw Europy rod
kowej Niemiec, Austrii, Woch, gdzie nowy rozwj
kapitalizmu mg nawiza do starej, zacofanej, mao
rolnej gospodarki i do kultury drobnomieszczaskiej.
Zupenie odmienny materia i inne tradycje zasta ka
pitalizm, kiedy dotar do wschodnich krajw Europy.
Tu, w Rosji, w Polsce, na Wgrzech, take na tere
nach lecych na wschd od aby, nie byo silnej klasy
mieszczaskiej, ktra by od dawna panowaa nad y
ciem duchowym; prymitywne stosunki agrarne i wiel
ka wasno ziemska, patriarchalny feudalizm i wiej
ski komunizm okrelay ycie duchowe. Tu znalazy
si w obliczu komunizmu masy prymitywne, otwarte,
chonne jak nie zapisany papier s7.
Podstawow waciwoci sposobu mylenia ukszta
towanego przez kultur buruazyjn jest indywidu
alizm, rozwinity szczeglnie silnie u proletariuszy
krajw anglosaskich. Wie si z nim koncentrowanie
uwagi na wasnej dziaalnoci zawodowej i przewiad
czenie, e polityka jest spraw specjalistw polity
kw. Kultura buruazyjna stworzya te silne poczu
318

cie wsplnoty narodowej, stanowice podstaw solida


ryzmu narodowego. Panowanie kultury buruazyjnej
ma miejsce przede wszystkim za spraw inteligencji.
Co prawda panowanie ideologii mieszczaskiej nie
moe przeszkodzi temu, eby w momencie kryzysu,
ktry doprowadza masy do rozpaczy, ale take do
czynu, ta potga tradycji przestaa dziaa przez ja
ki czas, jak to byo w listopadzie 1918. Ale potem
wpyw tej ideologii znowu si uwydatnia i powoduje
zaprzepaszczenie chwilowego zwycistwa 38. Wanie
w Niemczech uwydatniy si takie przejawy panowa
nia ideologii buruazyjnej, jak gboki szacunek dla
takich abstrakcyjnych hase, jak demokracja , brak
wiary mas proletariackich we wasne siy, a przede
wszystkim zaufanie- do swoich partii, organizacji
i przywdcw, ktrzy przez wiele dziesitkw lat byli
ucielenieniem ich walki, ich celw rewolucyjnych, ich
idealizmu. Wielka duchowa, moralna i materialna po
tga organizacji, tych olbrzymich machin stworzonych
przez same masy mudn, wieloletni prac, uciele
niajcych tradycj form walki okresu, w ktrym
ruch robotniczy by ogniwem rozwijajcego si kapi
talizmu, zdusia teraz wszystkie tendencje rewolucyj
ne, ktre rozpaliy si w masach 39.
Wyzwolenie mas robotniczych spod panowania kul
tury buruazyjnej stanowi najwaniejszy warunek re
wolucji. Nie mogo ono nastpi przed zaamaniem si
gospodarki kapitalistycznej, w prosperujcym kapita
lizmie proletariat nie moe osign duchowej dojrza
oci do panowania i wolnoci 4tt. Moe j osign
dopiero w okresie rewolucyjnym. Bdzie to proces
dugotrway, tote rewolucja socjalistyczna na Zacho
dzie bdzie miaa przebieg powolny i dugotrway.
Rozwj rewolucyjny jest procesem samowyzwalania
si proletariatu spod tej zalenoci, spod tradycji mi
319

nionych czasw, co jest moliwe tylko dziki wasne


mu dowiadczeniu w prowadzeniu walki 41. W toku
tego procesu spontaniczne bunty mas robotniczych po
czone z zagarnianiem wadzy bd wystpowa na
przemian z porakami. Jest mao prawdopodobne, by
rewolucja przebiegaa w ten sposb, e po dugotrwa
ym obleniu proletariat signie po wadz i zdo
bywszy j, zdoa od razu utrwali swoje zwycistwo.
Cech charakterystyczn tej rewolucji bdzie to, e
proletariat bdzie wielokrotnie zdobywa i traci wa
dz, zanim jego zwycistwo stanie si trwae. Rwnie
zadania partii komunistycznej wyprowadzano z prze
wiadczenia, e sprawa rewolucji uzaleniona jest
przede wszystkim od wyzwolenia mas robotniczych
spod wpywu kultury buruazyjnej i z wyobrae
o mechanizmie tego wyzwolenia.
Taktyka partii komunistycznej nie powinna zmie
rza do moliwie najszybszego zdobycia wadzy. Zdo
bycie wadzy w warunkach duchowej niedojrzaoci
proletariatu do jej sprawowania nie przyniosoby dykttury proletariatu, lecz dyktatur partii.
Nie chodzi rwnie o moliwie najszybsze, zanim
jeszcze dojrzej wiadome rewolucyjne siy klasy ro
botniczej, pozyskanie dla partii komunistycznej po
parcia najszerszych mas, tak by drog ustpstw i kom
promisw wobec rnych grup zdoby przy ich po
mocy wadz. Taka za bya zdaniem Pannekoeka
orientacja kierownictwa III Midzynarodwki.
Podstawowym zadaniem partii komunistycznej ma
by usuwanie gwnej przyczyny saboci proletaria
tu, tj. panowania kultury buruazyjnej, w celu pobu
dzenia inicjatywy mas i ich wiary w siebie.

320

Przeciw dziaaniu
w zwizkach zawodowych i w parlamencie
oraz przeciw kompromisom
czy si z tym zadaniem negacja dziaalnoci w zwiz
kach zawodowych i w parlamencie. Te formy walki
klasowej byy w poprzednim okresie konieczne i po
yteczne, w nowym okresie rewolucyjnym s jednak
szkodliwe.
Dziaalno parlamentarna jest dziaalnoci jed
nostek, przywdcw. A przecie podstawowe zadanie
polega na tym, by wykorzeni ze wiadomoci mas
proletariackich buruazyjny sposb mylenia, ktrego
jedn z trwaych cech jest poczucie niesamodzielnoci
i zalenoci od przywdcw, pozostawianie im decyzji
w kierowaniu sprawami klasy robotniczej. Parlamen
taryzm podkrela Pannekoek ma nieuchronn
tendencj do hamowania wasnej aktywnoci mas, nie
zbdnej dla rewolucji. Dziaalno parlamentarna,
wzmacniajc przewag przywdcw nad masami co
samo przez si jest ju kontrrewolucyjne jedno
czenie wpywa negatywnie na tych przywdcw
i powoduje zmian charakteru partii komunistycznej.
Tam gdzie zrczno musi zastpi brak aktywnej
siy mas, dochodzi do gosu maostkowa dyplomacja;
partia za niechby nawet jej pierwotne tendencje
byy odmienne musi si stara o zdobycie legalnej
podstawy, mocnej pozycji parlamentarnej; tak wic
odwraca si w konsekwencji stosunek midzy celem
a rodkiem, parlament przestaje by rodkiem dla ko
munizmu, natomiast komunizm staje jako werbu
jce haso na usugach polityki parlamentarnej. Ale
przez to partia komunistyczna sama nabiera innego
charakteru. Z awangardy, skupiajcej ca klas w celu

21 P rekursorzy...

321

wsplnego rewolucyjnego dziaania, przeradza si w


parti parlamentarn, opart na tej samej legalnej
podstawie co i inne partie, tak samo jak one w y
kcaj si wzajemnie w nowe wydanie starej
socjaldemokracji, wystpujce pod nowymi, radykal
nymi hasami. Podczas gdy rewolucyjna klasa robot
nicza w swej istocie wewntrznej nie rni si niczym
od partii komunistycznej i adna sprzeczno midzy
nimi nie jest do pomylenia, poniewa partia niejako
ucielenia skoncentrowan, skrystalizowan wiado
mo klasow proletariatu oraz jego rosnc jedno
parlamentaryzm t jedno rozbija i stwarza moli
wo paradoksu polegajcego na tym, e komunizm,
zamiast jednoczy klas robotnicz, stanie si now
parti z wasnym kierownictwem, parti, ktra do
czy si do innych partii i w ten sposb uwieczni po
lityczny rozam proletariatu; i dojdzie nawet do tego,
e partia bdzie dya do wadzy drog koncesji,
kompromisw i innych rodkw szkodliwych dla siy
i zwartoci klasy. Rewolucyjny rozwj gospodarki po
wstrzyma niewtpliwie znowu wszystkie te tendencje,
ale nawet te pierwsze zarodki mog tylko zaszkodzi
ruchowi rewolucyjnemu, hamujc rozwj jasnej wia
domoci klasowej 42.
Gorter przeciwstawia si argumentowi, i udzia
w parlamencie jest podany z punktu widzenia pro
pagowania idei rewolucyjnych. W odpowiedzi Lenino
wi pisa: Najpierw argument pierwszy, odnoszcy si
do propagandy w parlamencie. Ten argument posia
da cakiem znikome znaczenie, gdy robotnicy nieko
munistyczni, tzn. socjaldemokratyczni, chrzecijascy
oraz inni o zapatrywaniach mieszczaskich, nie do
wiaduj si zazwyczaj niczego o naszych przemwie
niach parlamentarnych ze szpalt swoich gazet. Te
przemwienia s poza tym czsto cakowicie znie
322

ksztacone. Nie docieramy wic do nich za porednic


twem tych przemwie. Docieramy do nich tylko po
przez nasze zebrania, broszury, gazety.
Ale my mwi czsto w imieniu Komunistycznej
Partii Robotniczej Niemiec docieramy do nich
szczeglnie poprzez czyn (w czasie rewolucji o tym
tutaj mowa). Widz nas dziaajcych we wszystkich
wikszych miastach i wsiach, widz nasze strajki, wal
ki uliczne, Rady. Sysz nasze hasa. Widz, e kroczy
my w czowce. To jest najlepsza propaganda, to
przekonuje najbardziej. Lecz tego czynu nie dokonuje
si w parlamencie!
Mona wic dotrze z powodzeniem do robotnikw
nie bdcych jeszcze komunistami, do elementw dro
bnomieszczaskich, drobnorolnych, take bez akcji
parlamentarnej 43.
Jeli parlamentaryzm ucielenia duchow wadz
przywdcw nad masami, to zwizki zawodowe ucie
leniaj wadz materialn. W warunkach rozwinite
go kapitalizmu, a zwaszcza w okresie imperializmu,
powstaa w zwizkach biurokracja, ktra panuje nad
ogem zwizkowcw. Pannekoek dopatrywa si ana
logii midzy rozwojem zwizkw zawodowych jako
organizacji a rozwojem pastwa. Walczc przeciw ka
pitaowi, przeciw tendencjom kapitau do absolutnego
zuboenia, ograniczajc te tendencje i przez to umo
liwiajc klasie robotniczej egzystencj, speni ruch
zawodowy sw rol w kapitalizmie i sta si przez to
sam czonem spoeczestwa kapitalistycznego. Ale do
piero wraz z narastaniem rewolucji, gdy proletariat
z czonu spoeczestwa kapitalistycznego staje si bu
rzycielem tego spoeczestwa, zwizki zawodowe po
padaj w sprzeczno z proletariatem 44. Tote tez
Marksa i Lenina, e pastwo mimo swej formalnie
demokratycznej organizacji nie moe sta si narz

323

dziem rewolucji proletariackiej, naley odnie take


do zwizkw zawodowych. Ich kontrrewolucyjna sia
nie moe by usunita bd osabiona przez zmian
osb, przez zastpienie reakcyjnych przywdcw
przywdcami radykalnymi czy rewolucyjnymi 45.
Warunkiem zwycistwa rewolucji jest zniszczenie tej
formy organizacji i zastpienie jej inn, pozwalajc
robotnikom decydowa samodzielnie o wszystkim. Ta
nowa forma organizacyjna moe by utworzona tyl
ko przez rewolucyjnych robotnikw w procesie rewo
lucji.
Wyzwalanie si proletariatu spod wpywu kultury
buruazyjnej dokonywa si ma przede wszystkim w
toku walk rewolucyjnych. Pannekoek wychodzi z za
oenia, e zaamanie si ekonomiki kapitalistycznej
pozostanie zjawiskiem trwaym; e nie zdoa ona po
nownie rozkwitn. Przewidywa, e pocignie to za
sob dugotrway chaos spoeczny i polityczny, zna
mionujcy si licznymi spontanicznymi, zrazu gw
nie lokalnymi, rewolucyjnymi wystpieniami mas ro
botniczych. Cho akcje te nie mog pocztkowo zako
czy si trwaym zwycistwem, komunici winni je
popiera, gdy prowadzc t walk, amic buruazyj
n praworzdno, robotnicy bd si wyzwala z prze
sdw legalizmu, bdzie wzrasta ich aktywno
i wiadomo klasowa.
Koncepcja ta usprawiedliwiaa awanturnictwo,
wynikajce z niecierpliwego denia pewnej czci mas
proletariackich do zdobycia wadzy, powodujce nie
liczenie si z realnym ukadem si.
W imi najwaniejszego zadania partii komuni
stycznej, tzn. w imi ksztatowania rewolucyjnej wia
domoci proletariatu i jego gotowoci do samodziel
nych akcji rewolucyjnych, przeciwstawiano si te opi
niom o dopuszczalnoci i potrzebie kompromisw mi
324

dzy komunistami a socjaldemokratami, jak rwnie


koncepcji popierania rzdu robotniczego, ktry miay
by utworzy socjaldemokracja i zwizki zawodowe4.
W licie otwartym do Lenina Gorter pisa: Mwi
cie, e Wasza taktyka, ktra zwraca robotnikom uwa
g na takie rzdy robotnicze i nakania ich do tego,
aby pomogli w ich utworzeniu, jest jasna, poyteczna,
podczas gdy nasza, ktra nie chce ich tworzy, jest
szkodliwa. Nie, Towarzyszu, nasze stanowisko wobec
zjawiska rzdu czysto robotniczego, kiedy rysa midzy
tymi partiami robotniczymi a mieszczaskimi staje
si rozamem, jest znowu cakiem jasne i dla rewolucji
korzystne.
Moliwe, e pozwolimy istnie takiemu rzdowi.
Moe on okaza si konieczny, moe stanowi pewien
postp w ruchu. Gdyby powstaa taka sytuacja, eby
my nie byli jeszcze w stanie posun si naprzd,
wtedy pozwolilibymy istnie takiemu rzdowi, kry
tykujc go jak najostrzej i zastpujc go rzdem ko
munistycznym, skoro tylko byoby to moliwe. Ale
my w Europie Zachodniej nie zamierzamy wspdzia
a podczas rewolucji, na terenie parlamentu albo
przez wybory w tym kierunku, aby taki rzd po
wsta.
A wspdziaa nie bdziemy chociaby dlatego, e
robotnicy Europy Zachodniej s podczas rewolucji ca
kowicie osamotnieni. Dlatego tu zaley wszystko, ro
zumiecie, wszystko, od ich woli czynu, od ich jasnoci
umysu. A poniewa Wasza taktyka, owo bawienie si
w kompromisy z Scheidemannami, Ilandersonami,
z Crispiensami i z niektrymi spord Waszych wa
snych zwolennikw wymiecie tylko jakiego
angielskiego niezalenego albo oportunistycznego ko
munist ze Zwizku Spartakusa albo Brytyjskiej Par
tii Socjalistycznej sieje zamt w umysach robotni

325

kw tu w Europie Zachodniej w czasie rewolucji, we


wntrz parlamentu i poza jego obrbem, kac robot
nikom wybiera kogo, o kim z gry wiedz, e jest
oszustem, podczas gdy nasza taktyka rozjania ich
umysy, ukazujc im wroga jako wroga przeto my
w Europie Zachodniej wybieramy w naszych warun
kach nasz taktyk i odrzucamy Wasz, nawet gdy
bymy przez to w czasach konspiracji narazili si na
utrat jednego miejsca w parlamencie, a nawet gdy
bymy przez to raz mieli nie wykorzysta jakiej rysy
(w parlamencie).
Przyznaj, w tym punkcie Wasza taktyka moe
mie pewne zalety. Rzdy robotnicze mog si oka
za w pewnym sensie korzystne, mog spowodowa
wiksz jasno. Wasza taktyka moe by rwnie
korzystna w czasach konspiracji. Zgoda. Ale tak, jak
swego czasu mwilimy do rewizjonistw i reformi
stw: Stawiamy rozwijanie wasnej wiadomoci ro
botnikw ponad wszystko, nawet ponad drobne korzyci, tak mwimy teraz do Was, Towarzyszu Le
nin, i do Waszych prawicowych towarzyszy: Stawiamy ponad wszystko rozwijanie woli czynw wrd
mas. Tak jak swego czasu wszystko suyo pierw
szej, jak teraz w Europie Zachodniej wszystko ma
suy tej drugiej sprawie 47.

Izolacja proletariatu zachodnioeuropejskiego


Jeli punktem wyjcia wywodw Pannekoeka bya
teza o duchowym panowaniu buruazji nad proleta
riatem zachodnioeuropejskim, to rozwaania Gortera
opieray si na drugiej podstawowej idei lewicowego
komunizmu, tj. na twierdzeniu, e proletariat zachod
326

nioeuropejski jest cakowicie izolowany, nie moe li


czy w swej walce rewolucyjnej na poparcie adnej
klasy czy warstwy. To ma stanowi o zasadniczej od
miennoci warunkw, w jakich przebiega jego walka,
w porwnaniu z warunkami istniejcymi w Rosji.
Gorter uwypukli tez, zawart ju w broszurze Pannekoeka Weltrevolution und die kommunistische Taktik, napisanej midzy wrzeniem 1917 a lipcem 1918,
o zasadniczej rnicy midzy postaw chopstwa za
chodnioeuropejskiego a postaw chopstwa rosyjskiego.
Twierdzi, e z tej rnicy, uznawanej take przez
Lenina, musi wynika (czego Lenin ju nie uwzgld
ni) radykalna odmienno taktyki komunistycznej w
krajach zachodnich. Pisa: Pooenie biednego chop
stwa w Europie Zachodniej jest inne ni w Rosji.
Aczkolwiek jest ono w niektrych przypadkach stra
szne, to nie jest ono a tak okropne, jak w Rosji .
Lecz c komunici Europy Zachodniej mog za
ofiarowa biednym chopom, aby doprowadzi ich do
rewolucji i przecign ich na swoj stron?
W Niemczech yo (przed wojn) 4 do 5 milionw
biednych chopw (do 2 ha). Tylko 8 do 9 milionw
hektarw wchodzio w skad naprawd wielkich gospo
darstw rolnych (powyej 100 ha). Gdyby komunici
ca t ziemi rozparcelowali, biedni chopi pozostali
by nadal biednymi chopami, gdy i owych 7 do 8
milionw robotnikw rolnych chciaoby co posiada.
Ale komunici nawet tej ziemi nie mogliby rozparcelo
wa, gdy sami by jej potrzebowali do utworzenia
wielkich rolniczych gospodarstw produkcyjnych.
Komunici niemieccy nie maj wic z wyjt
kiem pojedynczych wzgldnie maych obszarw na
wet rodkw mogcych zwabi biedot wiejsk; gdy
gospodarstwa rednie i mae nie zostan chyba upa
stwowione. Bardzo podobnie ma si rzecz z czterema
327

czy picioma milionami francuskiej biedoty wiejskiej,


podobna sytuacja panuje rwnie w Szwajcarii, Belgii,
Holandii i w dwch krajach skandynawskich. Wsz
dzie dominuj gospodarstwa mae i rednie. A nawet
we Woszech sprawa nie jest cakiem pewna. Nie m
wic ju o Anglii, gdzie istniao tylko 100 do 200 tysi
cy biednego chopstwa.
Te liczby wskazuj wic, e biednego chopstwa
jest w Europie Zachodniej stosunkowo niewiele. I e
oddziay pomocnicze, gdyby nawet istniay, byyby
tylko znikome.
Rwnie i obietnica, e w komunizmie nie musieli
by paci podatku dzierawnego czy hipotecznego, nie
moe ich skusi. Rwnolegle bowiem z narastaniem
komunizmu wyobraaj sobie nadchodzc wojn do
mow, zanikanie rynkw zbytu i spustoszenie.
Biedne chopstwo Europy Zachodniej bdzie wic
dopty sta przy kapitalizmie, dopki tli si w nim
jeszcze iskierka ycia, chyba e nadejdzie kryzys je
szcze o wiele straszniejszy ni obecny w Niemczech,
kryzys, ktry przewyszy wszystkie dotychczasowe
kryzysy 48.
Gorter przeciwstawi si rwnie tezie, e drobni
wytwrcy, rzemielnicy i drobni kupcy oscyluj mi
dzy proletariatem a kapitalistami. Tak byo w Rosji
i uprzednio take tutaj. W Europie Zachodniej, w
Niemczech i w Anglii, zale oni teraz tak bardzo od
wielkiego kapitau, e ju nie wahaj si wicej . Gor
ter wskazywa na ekonomiczn zaleno drobnych
producentw i kupcw, a take pracownikw umyso
wych od wielkiego kapitau. Utrzymywa, e zaleno
ta powoduje, e interesy ich s zwizane z interesami
wielkiego kapitau, a przez to s one wrogie rewolucji.
Wynika z tego, e nowoczesne zachodnioeuropejskie

328

(i amerykaskie) spoeczestwo i pastwo zespoliy si


w jedn wielk a po swoje najdalej wysunite
ogniwa zorganizowan cao, ktra bez reszty jest
opanowana, uruchamiana i regulowana przez kapita
bankowy. Spoeczestwo stanowi tu organizm upo
rzdkowany; uporzdkowany w sposb kapitalistycz
ny, ale jednak uporzdkowany. Kapita bankowy jest
krwi tego organizmu, ktra przepywa przez cae cia
o, odywiajc wszystkie jego czony. Ten organizm
stanowi jedno, a kapita wzmacnia potnie cay
organizm i wskutek tego wszystkie czony bd z nim
zwizane nierozcznie a do jego faktycznego koca.
Wszystkie czony z wyjtkiem proletariatu, ktry wy
twarza t krew, czyli warto dodatkow.
Z powodu tej zalenoci wszystkich klas od kapi
tau bankowego i z powodu jego potnej siy wszy
stkie klasy zajmuj stanowisko wrogie rewolucji, i dla
tego te proletariat jest osamotniony.
A poniewa kapita bankowy jest najbardziej git
k i najbardziej elastyczn si na wiecie i poniewa
dziki kredytowi jeszcze uwielokrotnia swoj potg,
udaje mu si jednoczy i chroni kapitalizm, kapitali
styczne spoeczestwo i kapitalistyczne prawo, nawet
jeszcze po tej straszliwej wojnie, po stracie tysicy
miliardw, i to w sytuacji, ktra nam si wydaje ban
kructwem 46.
Wydarzenia rewolucyjne poczyy jeszcze silniej
wszystkie klasy przeciw proletariatowi. Buruazja
i kuacy, stan redni, chopi redniorolni, nisze war
stwy mieszczaskie i chopskie wystpuj wic w
Europie Zachodniej, a szczeglnie w Niemczech
i Anglii przez swoje powizanie z monopolem, ban
kami, trustami, przez imperializm i rewolucj prze
ciw robotnikom i solidaryzuj si w tym punkcie ze

329

sob. A poniewa kwestia robotnicza przenika wszy


stko, zajmuj w konsekwencji we wszystkich kwe
stiach zgodne stanowisko 5#.
Gorter przewidywa, e take w nowej rewolucji
to poczenie bdzie jeszcze trwao. Zastrzega si, e
nie przeczy, i pewne czci tych warstw nie stoj je
szcze po stronie wielkiego kapitau, i e nie przeczy,
i midzy tymi warstwami i klasami istniej pewne
rysy, kad jednak akcent na to, e ogln tendencj
jest i dugo jeszcze bdzie wspdziaanie tych klas
w okresie rewolucji. Zastrzega si te, e nie twier
dzi, jakoby prawdziwe interesy tych klas byy iden
tyczne z interesami wielkiego kapitau; e zdaje sobie
spraw, i klasy te s uciskane przez wielki kapita.
Twierdz tylko tyle, e jeszcze mocniej ni poprzed
nio klasy te trzymaj razem z wielkim kapitaem, gdy
obecnie widz przed sob niebezpieczestwo rewolucji
proletariackiej. Panowanie kapitau oznacza dla nich
w Europie Zachodniej okrelone bezpieczestwo istnie
nia, moliwo lub przynajmniej wiar w moliwo
dalszego rozwoju, poprawy swego pooenia. Teraz za
graa im chaos i rewolucja, ktra na pocztku oznacza
jeszcze gorszy chaos 51.
Dopiero przy kocu procesu rewolucyjnego, gdy
zwycistwo proletariatu bdzie bliskie, klasy te opo
wiedz si po jego stronie.
Z takiej oceny stosunkw klasowych wynikaa te
za, e pomidzy partiami buruazyjnymi nie istniej
adne powaniejsze rysy, ktre by mogy by wyko
rzystane przez parti proletariatu. Gorter powoywa
si na to, e pogld ten by powszechnie uznawany
przez marksistw w odniesieniu do Europy Zachod
niej, a argument o osiganiu korzyci z tych rys oba
li ju Kautsky, wtedy gdy by jeszcze Kautskim .

330

Rola partii
Z cakowitego odosobnienia proletariatu wynika
zdaniem Gortera po pierwsze to, e znaczenie pro
letariatu w rewolucji jest na Zachodzie znacznie wik
sze ni w Rosji i e, po drugie, znaczenie przywd
cw jest relatywnie mniejsze. Zwycistwo w Rosji
byo rezultatem przede wszystkim mdrej taktyki
przywdcw, polegajcej na umiejtnym wyborze mo
mentu ataku i na umiejtnoci uzyskania poparcia
biednych chopw. W Europie Zachodniej to nie wcho
dzi w rachub. Tutaj rewolucja musi by dzieem mas,
a nie przywdcw. Warunkiem jej zwycistwa jest
aktywno ogromnej wikszoci proletariuszy.
Dla caej ideologii lewicowego komunizmu zna
mienne byo jednostronne ujcie roli klasy robotni
czej i roli partii w procesie walki rewolucyjnej. Jej
twrcy nie szli wprawdzie tak daleko, by jak rewo
lucyjni syndykalici w ogle negowa potrzeb
istnienia partii, ale traktowali j niemal wycznie ja
ko organizacj do propagowania akcji rewolucyjnej.
Rewolucja miaa by natomiast wycznym dzieem
samorzutnie i samodzielnie dziaajcych mas robotni
czych.
KAPD deklarowaa, e nie jest w ogle parti w
tradycyjnym sensie. W odezwie zjazdu zaoycielskie
go pisano: Nie jest ona adn parti przywdcw. Jej
gwna praca bdzie polegaa na tym, by w miar si
popiera proletariat niemiecki na jego drodze do wy
zwolenia od wszelkiego przywdztwa 52. Z t cech
wizaa si te niech do inteligencji**.
Gorter przeciwstawi si opinii, jakoby awangarda
proletariatu zachodnioeuropejskiego zostaa ju ideo
logicznie zdobyta i e czas propagandy min. Taka
331

awangarda istnieje tylko w Niemczech Gorter mia


na myli KAPD : a .czas propagandy dopiero si za
czyna. Partie komunistyczne musz by mae liczeb
nie, w przeciwnym razie zostan opanowane przez
oportunistw. Gorter powoywa si na to, e bolsze
wicy te przez duszy czas byli, i chcieli by, ma
grup. Gorter uwaa, e leninowskie okrelenie wa
runkw, w ktrych moliwa jest rewolucjaM, odpo
wiada tylko warunkom rosyjskim, ale jest faszywe
w odniesieniu do Zachodu. Poniewa proletariat jest
na Zachodzie cakowicie odosobniony, moe on zwy
ciy wwczas, gdy bdzie posiada bardzo rozwini
t wiadomo klasow. Oznacza to konieczno pro
wadzenia propagandy komunistycznej.
Nietrudno dostrzec cigo koncepcji Pannekoeka
z ostatnich lat przed pierwsz wojn z koncepcjami
wyej przedstawionymi55. Przejawia si ona w poj
mowaniu rewolucji jako dugotrwaego procesu, w to
ku ktrego proletariat bdzie wielokrotnie podejmo
wa bezporedni walk o wadz, zanim j ostatecz
nie posidzie; w traktowaniu tych rewolucyjnych walk
jako szkoy wiadomoci klasowej. Cigo ta wyraa
si take w eksponowaniu spontanicznej aktywnoci
rewolucyjnej mas, w krytyce organizacji i przywd
cw, znacznie skrajniejszej pod wpywem dowiadcze
lat wojny i pierwszych lat rewolucji. Nie naley jed
nak pomija bardzo istotnej rnicy. Polega ona prze
de wszystkim na tym, e w okresie polemiki z Kautskim Pannekoek dawa wyraz przekonaniu, i w kry
tycznych sytuacjach spoecznych robotnicy bd dzia
a zgodnie ze swymi obiektywnymi interesami
apoteozowa instynkt klasowy mas. W 1920 r. gosi
natomiast tez o duchowym panowaniu buruazji nad
proletariatem zachodnioeuropejskim i za najwaniej
sze zadanie uwaa wyzwalanie proletariatu spod tej
332

zalenoci rwnie, cho nie wycznie, drog propa


gandy. Ta zasadnicza zmiana oceny mas bya zapewne
rezultatem gbokiego rozczarowania ich postaw w
momencie wybuchu wojny, a take w pierwszym
okresie rewolucji.
Pannekoek nie liczy ju wwczas na szybkie zwy
cistwo proletariatu w Europie Zachodniej. Pisa:
Trzeba bdzie dziesitkw lat, aby w starych kapita
listycznych krajach przezwyciy zapowietrzony,
paraliujcy wpyw kultury mieszczaskiej na prole
tariat. A tymczasem produkcja nadal bdzie lee od
ogiem i kraj si zamieni w gospodarcz pustyni **.

Stawka na rewolucj w Azji


Wiksze nadzieje Pannekoek pokada w Azji. Jego
wywody w tej kwestii godne s uwagi i warto przyto
czy duszy ich fragment. Stwierdzajc, e ju si
nieraz zdarzao, i przy przechodzeniu do nowego spo
sobu produkcji centrum wiata ulegao przemieszcze
niu, przewidywa on zanik dominacji Europy Zachod
niej i Ameryki, a przejcie dominacji przez te kraje,
gdzie masy nie s jeszcze zatrute wyziewami miesz
czaskiego wiatopogldu; gdzie umysy zostay wy
trcone z bezruchu i gdzie obudzio si poczucie wi
zi komunistycznej; gdzie znajduj si surowce potrze
bne do zastosowania odziedziczonej po kapitalizmie
najwyszej techniki w celu odnowienia tradycyjnych
form produkcji; gdzie nacisk odgrny jest wystarcza
jco silny, aby zmusza do walki i do nabywania cnt
walki; i gdzie adna przemona buruazja nie jest w
stanie przeszkodzi tej odnowie. Takie kraje stan si
orodkami nowego, komunistycznego wiata. Rosja,
333

stanowica sama (wraz z Syberi) poow wiata, ju


stoi na pierwszym miejscu. Ale takie warunki istniej
te, w mniejszym czy wikszym stopniu, w innych
krajach wschodnich, w Indiach, Chinach. Jeli tam
znowu istniej inne przyczyny niedojrzaoci, to nie
wolno jednak nie dostrzega tych krajw przy rozwa
aniu zagadnienia komunistycznej rewolucji wiato
wej.
Patrzc si na t rewolucj wiatow tylko z euro
pejskiego punktu widzenia, nie dostrzega si w peni
jej znaczenia uniwersalnego. Rosja jest nie tylko
wschodni czci Europy, lecz jest i to nie tylko
w aspekcie geograficznym, lecz take ekonomiczno-politycznym w znacznie wikszym stopniu zachodni
czci Azji.
Rewolucja rosyjska jest pocztkiem wielkiej re
wolty Azji przeciw zachodnioeuropejskiemu kapitao
wi skoncentrowanemu w Anglii. Zwraca si tu w za
sadzie uwag tylko na jej wpyw na Europ Zachod
ni, gdzie rewolucjonici rosyjscy dziki wysokiemu
teoretycznemu przeszkoleniu zostali nauczycielami
proletariatu dcego do komunizmu. Ale jeszcze sil
niejsze jest ich oddziaywanie na Wschd, i dlatego
zagadnienia azjatyckie zawadny polityk Zwizku
Radzieckiego niemal jeszcze bardziej ni problemy
europejskie.
Sprawa Azji jest waciwie spraw ludzkoci.
W Rosji, Chinach, Indiach, na rwninie syberyjsko-rosyjskiej oraz w yznych dolinach Gangesu i Jangcy-ciangu mieszka 900 milionw mieszkacw, tj. wi
cej ni poowa ludnoci caej Ziemi, prawie trzykrot
nie wicej ni w pozostaej Europie kapitalistycznej.
I wszdzie nie liczc Rosji pojawiy si ju za
rodki tej rewolty; z jednej strony, silnie rozpalajcy
si ruch strajkowy wszdzie tam, gdzie stoczono pro
334

letariuszy pracujcych w przemyle, jak w Bombaju


i Hankou, z drugiej strony, nacjonalistyczne prdy
wrd narodowej inteligencji rozwijajcej si jeszcze
bardzo sabo.
W ten sposb szybciej, ni naleaoby przypuszcza
na podstawie zewntrznych oznak, narodowe ruchy
wyzwolecze Azji przejm komunistyczny wiat idei
i komunistyczny program na mocnej materialnej
podstawie walki klasowej robotnikw i chopw prze
ciw barbarzyskiemu uciskowi kapitalizmu wiatowe
go.
Nie powinno tutaj podobnie jak w Rosji sta
nowi przeszkody to, e s to kraje przewanie rolni
cze; wsplnota komunistyczna wystpuje tu nie w
skupiskach miast fabrycznych brak tu bowiem ka
pitalistycznego podziau na kraje przemysowe i rol
nicze lecz rolnictwo bdzie musiao w tej wsplno
cie zaj pokane miejsce. Po wikszej czci rolniczy
charakter tej wsplnoty utrudnia co prawda rewolu
cj mniejsza bowiem jest tutaj dyspozycja intelek
tualna. Okres przemian duchowych i politycznych b
dzie w tych krajach take wymaga duszego czasu.
Zachodz tu inne trudnoci ni w Europie, raczej bier
ne ni czynne, polegajce mniej na sile oporu, a bar
dziej na powolnym budzeiu si do aktywnoci, nie
na przezwycianiu wewntrznego chaosu, lecz na
ksztatowaniu jednolitej siy celem wyparcia obcego
wyzyskiwacza. Nie bdziemy si tu jednak wdawa w
specyfik tych trudnoci, takich jak religijne i naro
dowe rozbicie Indii, drobnomieszczaski charakter
Chin. Niezalenie od tego, w jakim by si kierunku
rozwiny formy polityczne i gospodarcze, problemem
gwnym pozostaje zniszczenie panowania europejsko-amerykaskiego kapitau s1.

335

Koncepcja partii-sekty
Aczkolwiek Papnekoek i Gorter nie bez racji przeciw
stawiali si zbyt optymistycznym, jak si okazao, oce
nom stopnia zrewolucjonizowania proletariatu zacho
dnioeuropejskiego i stopnia pozyskania go dla idei go
szonych przez ruch komunistyczny, ich krytycy za
sadnie zarzucali im, e utrzymuj waciwie, jakoby
prawie caa klasa robotnicza tego regionu zburuazyjniaa 58. Koncepcja ich oznaczaa zorientowanie ru
chu komunistycznego tej czci Europy na cakowit
izolacj od instytucji spoeczestwa buruazyjnego,
a nawet od istniejcych ju instytucji klasy robotni
czej, traktowanych jako integralne czony tego spoe
czestwa, oraz od pozostaych klas i warstw spoecz
nych. Moe ona zatem by traktowana jako propozy
cja powrotu do modelu ruchu odpowiadajcego okre
sowi ideowego i organizacyjnego wyodrbniania si
proletariatu z pozostaej czci spoeczestwa. Gor
ter waciwie nie przeczy, e w jego ujciu partia ko
munistyczna miaaby by pocztkowo sekt 59. W ka
dym razie miaa ona grupowa wsk elit klasy ro
botniczej.
Zaznaczyem ju, e ideologia ta nie znalaza licz
nych wyznawcw. Aprobata jej podobnie jak kon
cepcji syndykalistyczny^ bya przede wszystkim
wyrazem skrajnego rozczarowania postaw zwizkw
zawodowych i partii socjaldemokratycznych oraz prze
jawem totalnej negacji wszystkich instytucji pastwo
wych. Temu rozczarowaniu i tej negacji towarzyszyo
niecierpliwe denie do natychmiastowego obalenia
kapitalizmu i wiara w moliwo dokonania zwyci
skiej rewolucji. W tym wanie punkcie, jak sdz,
istniaa powana rnica midzy pogldami ideologw
336

a deniami zwolennikw lewicowego komuni


zmu 60. Zwolennicy podejmowali akcje rewolucyjne w
przekonaniu, i bd one zwyciskie, ideologowie za
popierali te akcje, uwaajc, e taktyka amania pra
worzdnoci wyzwala masy z przesdw legalizmu
i powoduje rozwj ich aktywnoci i wiadomoci kla
sowej M. Cige niepowodzenia inicjowanych walk
przyczyniy si jednak nie do rewolucjonizowania mas
robotniczych, lecz do sporw i rozamw wrd lewi
cowych komunistw. Od 1921 r. zacz si okres roz
padu KAPD na coraz mniejsze ugrupowania majce
charakter sekt. Nie chcc uzna realiw, nie zdoay
one znale adnej paszczyzny praktycznej dziaal
noci. Nie wniosy te nic nowego do myli spoecz
nej. Jedynie Pannekoek, posiadajcy w Holandii grup
k zwolennikw wiernych idei tzw. komunizmu rad,
przeciwstawiajcej si komunizmowi traktujcemu
parti jako centraln form organizacji klasy robotni
czej, opublikowa prac Lenin ais Philosoph.

22

Prekursorzy...

Studium IV

Karol Korsch

Karol Korsch

Renesans Korscha
Jest co osobliwego i charakterystycznego zarazem w
renesansie Korscha datujcym si od drugiej poowy
lat szedziesitych i jego popularnoci w niektrych
krgach Nowej Lewicy, w szczeglnoci niemieckiej.
Do tego czasu niemal cakowicie zapomniany 1 i nie
obecny w yciu ideowo-politycznym, wpywa tylko
porednio, cho w znacznym stopniu, na zachodnio
europejsk, zwaszcza za zachodnioniemieck, historio
grafi niemieckiego ruchu robotniczego i II Midzyna
rodwki. Oddziaywanie to dokonywao si za pored
nictwem Ericha Matthiasa, ktrego rozprawa Kautsky
und der Kautskyanismus. Die Funktion der Ideologie
in der deutschen Sozialdemokratie vor dem ersten
Weltkriege 2 zaciya przemonie na tej historiografii.
Jak na to zwracaem uwag w pracy Wzlot i upadek
Karola Kautskye g o 3, Matthias przej od Korscha
charakterystyk marksizmu II Midzynarodwki w
ogle, a marksizmu Kautskiego w szczeglnoci. Na
zaleno podstawowej tezy Matthiasa od Korscha
wskazywali ostatnio take inni autorzy4. Wydaje si,
e Korsch wywar rwnie wpyw na Artura Rosen
341

berga, ktrego prace historyczne pisane przed II woj


n wiatow wznowione zostay po wojnie i cieszyy
si sporym uznaniem 5. O znaczeniu Korscha dla filo
zofii marksizmu pisa w kocu lat pidziesitych,
chyba jako pierwszy, Iring Fetscher w swych pracach
0 marksizmie a.
Natomiast od poowy lat szedziesitych jednym
ze szczeglnie znamiennych zjawisk towarzyszcych
ogromnemu wzrostowi zainteresowania marksizmem
1 pojawieniu si Nowej Lewicy byo wydobycie
z zapomnienia* Korscha i prba kreowania go na jed
nego z czoowych przedstawicieli rewolucyjnego
marksizmu. Od tego czasu myl jego naley do istot
nych skadnikw ideologii lewicy zachodnioeuropej
skiej. Drukowane s odtd nieraz w kilku naka
dach wznowienia i tumaczenia wszystkich jego
powaniejszych prac7.
Renesans Korscha znajduje te wyraz w coraz licz
niejszych publikacjach na temat jego koncepcji. Szcze
glnie wiele napisano o nim w R FN 8 i we Woszech 9.
Nasuwa si pytanie, czym tumaczy si ten rene
sans; jakie wartoci dostrzegane s w jego dorobku;
na czym polega ma aktualno jego myli i jaki
Korsch cieszy si w pewnych krgach Nowej Lewicy
tak wielkim uznaniem, e traktowany jest jako mier
nik wszelkiej wiadomoci rewolucyjnej, jako kamie
milowy wszelkiej prawdziwie rewolucyjnej teorii 10.
Zasadno tego ostatniego pytania wynika z tego, e
Korsch przeszed dug i zawi drog ideow i poli
tyczn. Bdzie o niej mowa w zwizku z analiz jego
pogldw.

342

Gosy zwolennikw
Przedstawmy na wstpie gar opinii autorw pisz
cych o nim, najczciej mniej lub bardziej krytycz
nych jego zwolennikw. Jeden z najpowaniejszych
przedstawicieli Nowej Lewicy w RFN, profesor Oskar
Negt, na amach pierwszego tomu rocznika Arbeiterbewegung, skupiajcego autorw o orientacji nowolewicowej , a powiconego, rzecz znamienna, prze
wanie Korschowi wskazywa na dwie gwne przy
czyny szczeglnej aktualnoci Korscha u . Po pierwsze,
mia on wczeniej ni wszyscy inni marksistowscy
teoretycy zrozumie polityczne znaczenie zwizku
midzy ujciem przez marksizm kwestii teoriopoznawczo-filozoficznych a bezporedni praktyk walki
klasowej. Szczegln zasug Korscha na tym polu
byaby krytyka teorii odbicia. Po drugie, mia on w
kadym stadium rozwoju ruchu robotniczego rozwa
a od nowa problem organizacji jako problem samo
okrelenia robotnikw i w sposb bezprzykadny
obstawa przy idei samorzdu, idei rad, jako formie
kontrrzdu , jako jedynie usprawiedliwionej politycz
nej formy samoorganizowania si i samowychowywania mas; wszystkie znane w dziejach formy organiza
cyjne rad mia analizowa jako wyraz spontanicznoci
mas i twrczej rnorodnoci form wyzwoleczego ru
chu klasy robotniczej, a jednoczenie nigdy nie trak
towa historycznie uwarunkowanych form organizacji
klasy robotniczej jako ponadhistorycznych sfetyszyzo
wanych modeli, wiadom tego, e kada forma z na
rzdzia rozwoju przeksztaca si w jego pta. Zda
niem Negta, dla rozpocztego wanie przez rewolu
cyjn lewic opracowywania przeszoci ruchu robot
niczego, ktrego polityczny sens polega na rozwini

343

ciu rewolucyjnych perspektyw w szczeglnych wa


runkach krajw wysoko uprzemysowionego kapita
lizmu, uwiadomienie sobie i przyswojenie myli Kor
scha stanowi niezbdny krok 12. W jego teorii bo
wiem maj si wyraa w sposb sejsmograficzny
sprzecznoci, katastrofy, klski i osignicia proleta
riackiego ruchu wyzwoleczego na przestrzeni pwie
cza.
Erich Gerlach, ktry szczeglnie wiele uczyni dla
udostpnienia prac Korscha, wydajc i opatrujc
przedmowami ich wspomniane niemieckie wznowienia,
wskazuje, e Korsch uwypukli filozoficzn stron
marksizmu oraz subiektywistyczn i aktywistyczn
jego komponent, i okrela Korscha jako wybitnego
teoretyka demokracji bezporedniej i industrialnej.
Jego sposb mylenia by, zdaniem Gerlacha, cako
wicie niedogmatyczny i empiryczny1S.
Michael Buckmiller, zajmujcy si Korschem grun
towniej ni inni, uwaa go za jednego z najwaniej
szych i najbardziej oryginalnych przedstawicieli re
wolucyjnego marksizmu. Zasug Korscha ma by
m. in. to, e nalea do tych bardzo nielicznych, ktrzy
z dziejw zarwno marksistowskiej, jak innych od
mian ruchu robotniczego wyprowadzili radykaln kry
tyk praktyki i teorii ruchu, a tym samym stworzyli
moliwo dalszego jego rozwoju w nowych for
mach u .
Wielu autorw podkrela, e Korsch eksponowa
stale ide systemu rad; e orientowa si na spontani
czny ruch masowy i przeciwstawia si koncepcjom
awangardyzmu; e cechowaa go postawa aktywistyczna, wola akcji. Ide przewodni jego koncepcji miaa
by emancypacja jednostki.
Znaczenie Korscha ma polega na tym, e podobnie
jak Lukacs postawi sobie pod wpywem dowiadcze
344

historycznych zwizanych z pierwsz wojn wiatow


i jej nastpstwami zadanie przezwycienia tych znie
ksztace i uproszcze, ktrym ulec mia marksizm w
okresie II Midzynarodwki. Mia te, podobnie jak
Lukacs, dokona odnowienia marksizmu, uczyni
marksizm ywiej pulsujcym dziki signiciu do
Hegla. Jego marksizm okrelany jest czsto jako antypozytywistyczny, dialektyczny i heglizujcy. Mia
przezwyciy fatalizm znamionujcy jakoby mark
sizm II Midzynarodwki.
Dla niektrych autorw aktualno Korscha pole
ga miaaby wreszcie na jego wczesnej, samotnej,
bezkompromisowej walce przeciw leninowskiej orto
doksji III Midzynarodwki, przeciwko bolszewickie
mu pastwowo-socjalistycznemu systemowi produkcji
i przeciw narodowemu imperializmowi Zwizku Ra
dzieckiego 13.
Autorzy doszukujcy si w dorobku Korscha wiel
kich walorw podkrelaj jednak z reguy potrzeb
krytycznej recepcji jego myli i nie neguj licznych
mankamentw jego refleksji teoretycznej. Niektrzy
upatruj jego aktualno przede wszystkim w pyta
niach, ktre stawia w analizie krytycznej, ale nie
identyfikuj si z jego odpowiedziami bd wrcz
stwierdzaj, e nie by on zdolny do udzielenia odpo
wiedzi na te pytania.

Interpretacja marksizmu.
Krytyka marksizmu II Midzynarodwki
Systematyczne rozpatrzenie problematyki zarysowa
nej w przytoczonych opiniach a mona by j zna
cznie wzbogaci nie jest tu moliwe. Wymagaoby
345

to o wiele obszerniejszego studium. Zaj si wic za


mierzam przede wszystkim dokonan przez Korscha
interpretacj marksizmu i jego dziejw. Tej kwestii
powicone byy jego podstawowe prace; na tym polu
mia rzekomo wykaza szczegln przenikliwo inte
lektualn, gbi analizy i oryginalno myli; te jego
pogldy uzyskay niema popularno. Szczeglnie
istotna wydaje si zatem odpowied na pytanie, jaka
jest warto tych jego koncepcji.
Krytyk marksizmu zaj si po raz pierwszy w
pracy Marxismus und Philosophie, opublikowanej w
1923 r.
W tym czasie trzydziestosiedmioletni Korsch by
ju aktywnym dziaaczem KPD, cho gdy wstpowa
w 1912 r. do SPD, bliskie mu byy koncepcje Bernstei
na, a podczas pobytu w Anglii nalea do stowarzy
szenia Fabianlfi. Nie wdajc si w szczegow charak
terystyk jego biografii, odnotujmy pokrtce najistot
niejsze jej elementy. W czasie rewolucji listopadowej
w Niemczech zosta czonkiem Rady Delegatw Ro
botniczych i onierskich w Meiningen. Od pocztku
1919 r. uczestniczy w pracach komisji do spraw so
cjalizacji jako asystent profesora Roberta Wilbrandta,
zwizanego z liberalnym skrzydem tzw. socjalistw
z katedry . Zajmowa si wwczas ywo problematy
k socjalizacji i ogosi broszur Was ist Sozialisierung? oraz kilka artykuw na ten temat. Zagadnie
nia te przewaay w jego publikacjach take w nast
pnym roku. Gdy w poowie 1919 r. okazao si, e kon
cepcje socjalizacji nie maj szans urzeczywistnienia w
istniejcym systemie politycznym, nastpia radykali
zacj pogldw politycznych Korscha, co znalazo wy
raz nie tylko w tym, e wstpi do USPD, ale rwnie
w opowiedzeniu si za bezwarunkowym przystpie
niem tej partii do III Midzynarodwki i za pocze
346

niem z KPD. Po rozamie w USPD i poczeniu si jej


wikszoci w KPD znalaz si on w kocu 1920 r. w
tej partii. W poowie tego roku rozpocz studia nad
Marksem i Engelsem, a take nad Heglem. Prowadzi
z tego zakresu zajcia na uniwersytecie w Jenie, gdzie
habilitowa si w 1919 r. i gdzie w 1923 r. zosta pro
fesorem prawa cywilnego, procesowego i prawa pra
cy 17. Rwnoczenie prowadzi oywion dziaalno
propagandow i agitacyjn.
Rezultaty tych niezbyt dugotrwaych i jak s
dz niezbyt pogbionych studiw nad teori twr
cw marksizmu zaprezentowa Korsch w pracy
Marxismus und, Philosophie. Usiowa w niej wyjani
przyczyny niepowodze ruchu rewolucyjnego po
I wojnie wiatowej tym, e jak twierdzi teoria
okazaa si zacofana w porwnaniu z rewolucyjn
praktyk; e wyznawany przez partie socjalistyczne
marksizm nie odpowiada wymogom rewolucyjnej
praktyki. Erich Gerlach uwaa, i w pracy tej po raz
pierwszy w historii marksizmu metoda materializmu
historycznego zostaa zastosowana do samego mark
sizmu.
Punktem wyjcia rozwaa Korscha bya konstata
cja, e kwestia stosunku midzy marksizmem a filo
zofi wydawaa si mao istotna zarwno buruazyj
nym historykom filozofii, jak wikszoci marksistw,
ktrzy powoywali si na to, e Marks i Engels prze
zwyciyli, znieli wszelk filozofi. Pogld taki repre
zentowa m. in. Mehring, ktry gruntowniej ni kto
kolwiek inny zajmowa si filozoficznymi pocztkami
Marksa i Engelsa. Jeli nawet teoretycy II Midzyna
rodwki tolerowali spory filozoficzne w ramach obozu
marksistowskiego i czasami w nich uczestniczyli, to
jednak uwaali, e stanowisko zajmowane w kwestiach
filozoficznych jest cakowicie bez znaczenia dla walki
347

klasowej proletariatu. Zarwno wic buruazyjni pro


fesorzy filozofii, jak ortodoksyjni marksici gosili, e
marksizm nie zawiera wasnej filozoficznej treci albo
e marksizm nie ma nic wsplnego z filozofi, cho
jedni uwaali to za mankament marksizmu, drudzy
za za jego walor.
Podejmujc kwesti przyczyn tego lekcewaenia
filozofii przez teoretykw II Midzynarodwki, Korsch
nawiza bezporednio do tezy zawartej w pracy Le
nina Pastwo a rewolucja, e zaniedbanie przez czoo
wych teoretykw i publicystw II Midzynarodwki
problematyki pastwa zwizane byo z tym, i pro
blematyka rewolucji mao ich w ogle interesowaa.
Postawi mianowicie pytanie, czy tak samo nie tuma
czy si lekcewaenie filozofii.
I w tym kontekcie podj kwesti kryzysu, w jaki
popada jak twierdzi na pocztku X X wieku te
oria marksizmu. Okazao si, e ten nadzwyczaj pyt
ki i uproszczony, bardzo niedoskonale uwiadamiajcy
sobie cao swoich wasnych problemw wulgarny
marksizm, do ktrego za spraw epigonw podupada
doktryna marksistowska na cay szereg spraw w
ogle nie posiada okrelonych pogldw 18. W rezul
tacie, gdy wojna wiatowa, rewolucja lutowa i Rewo
lucja Padziernikowa oraz zaamanie si mocarstw cen
tralnych postawiy na porzdku dziennym wiele do
niosych kwestii, okazao si, e w takich sprawach,
jak zdobycie wadzy pastwowej przez proletariat,
dyktatura proletariatu i obumarcie pastwa, brak jest
w ogle w obozie marksistowskim jednolitego pogldu.
Stao si te wwczas widoczne, e kryzys, ktry prze
jawi si w sporze midzy ortodoksyjnymi marksistami
a rewizjonistami, by tylko przejciow i opaczn for
m przejawiania si o wiele gbszego podziau we
wntrz ortodoksyjnego marksizmu.
348

Nastrcza si zatem pytanie, jakie byy przyczyny


dokonujcego si zdaniem Korscha w caej dru
giej poowie X IX wieku spycenia i zuboenia mark
sizmu, przeksztacenia go w marksizm wulgarny
(Vulgdrmarasmus). Zwrmy od razu uwag, i autor
Marxismus und Philosophie twierdzi, e proces ten
dokonywa si w caej drugiej poowie X IX wieku,
a wic rwnie w okresie ponad trzydziestoletniej
jeszcze dziaalnoci twrczej Marksa i ponad czter
dziestoletniej Engelsa. Zauwamy te, e ferujc w
tym i w innych miejscach tej pracy tak pejoratywny
sd o marksizmie II Midzynarodwki, Korsch wcale
nie podda analizie twrczoci wczesnych teoretykw
marksizmu. Opini tak opar, jak gdyby, tylko na
stwierdzonym przez Lenina zaniedbaniu, problematyki
pastwa, na uwypuklonym przez siebie bagatelizowa
niu problematyki filozoficznej i na cytacie z Hilfer
dinga dotyczcym ujcia teorii i polityki.
Usiujc wyjani te przyczyny, Korsch z caym na
ciskiem stwierdzi, e Byoby to bardzo powierzchow
ne, cakowicie niemarksistowsko-materialistyczne, co
wicej, nawet nie heglowsko-idealistyczne, lecz zgoa
niedialektyczne pojmowanie procesu dziejowego, gdy
bymy przyczyn kryzysu, jaki nastpi w obozie mark
sistowskim przy pierwszej prbie ogniowej, dopatry
wali si tylko w tchrzostwie i braku rewolucyjnego
usposobienia tych teoretykw i publicystw, ktrzy
faktycznie spycili i zuboyli ca teori marksistow
sk do poziomu ortodoksyjnego, wulgarnego marksiz
mu II Midzynarodwki 19. Waciwe podejcie to
zastosowanie dialektycznego punktu widzenia wprowa
dzonego do rozwaania dziejw przez Hegla i Marksa.
Ten punkt widzenia kae traktowa powstanie, prze
ksztacenia, rozwj i regresy teorii jako konieczny
produkt jej czasw czy cilej mwic za Mark
349

sem pojmowa je jako uwarunkowane przez cao


ksztat tych dziejowych procesw spoecznych, ktrych
stanowi oglny wyraz.
Podejcie takie Korsch usiowa zastosowa w tej
pracy ju wczeniej, zajmujc si zwizkiem midzy
niemieck filozofi idealistyczn a genez marksizmu.
Pisa, e podobnie jak niemiecka filozofia idealistyczna
bya teoretycznym wyrazem rewolucyjnego ruchu kla
sy mieszczaskiej, tak system marksistowski by teo
retycznym wyrazem rewolucyjnego ruchu proleta
riatu. Powstanie teorii marksistowskiej jest, mwic
po heglowsko-marksistowsku, tylko drug stron po
wstania realnego proletariackiego ruchu klasowego;
obie strony razem dopiero tworz konkretn cao
(Totalitat) procesu spoecznego 2.
Zauwamy, e zajmujc si relacj midzy syste
mem pogldw a ruchem spoecznym, Korsch nie s
dzi, by co si tyczy tej relacji istniaa jaka
rnica midzy filozofi idealistyczn a teori Marksa.
Twierdzi dalej, powoujc si przy tym na Engelsa,
e socjalizm naukowy w swej treci jest wytworem
nowych pogldw, ktre w pewnej fazie rozwoju spo
ecznego powstaj nieuchronnie w klasie proletariac
kiej na skutek jej materialnego pooenia. Korsch nie
wyjani, co uwaa za proletariacki ruch rewolucyjny
w okresie powstawania marksizmu. Z niektrych ni
ej przedstawionych jego wywodw mona by wnios
kowa, e za ruch taki uwaa powstanie czerwcowe
w Paryu. To ujcie zwizku midzy systemem mylo
wym a ruchem spoecznym miao mu pozwoli na wy
janienie dalszych losw marksizmu.
Autor Marxismus und Philosophie wyrni trzy
wielkie okresy rozwoju, przez ktre teoria marksizmu
przesza po jej powstaniu i w zwizku z realnym ogl
nym rozwojem spoecznym tej epoki przej musia
350

a 21. Pierwszy zacz si, wedle niego, w 1843 r.


w tym roku powstaa praca Marksa Krytyka heglow
skiej filozofii prawa i skoczy si wraz z rewolu
cj 1848 r.: wtedy ukaza si Manifest komunistyczny.
Drugi okres zacz si wraz z krwawym stumieniem
wystpienia proletariatu paryskiego w czerwcu 1848
i trwa a do przeomu stuleci X IX i XX. Trzeci okres
rozpocz si od przeomu stuleci.
W swej pierwotnej postaci teoria marksistowska
jest wedle Korscha przeniknita w peni myle
niem filozoficznym, teori rozwoju spoecznego, pojmo
wanego jako ywotna cao (lebendige Totalitat),
a cilej, jest ona teori rewolucji spoecznej, pojmo
wanej i dowiedzionej czynem jako ywotna cao.
Najlepszym wyrazem tej pierwotnej postaci teorii
marksistowskiej jako teorii rewolucji spoecznej jest
Manifest komunistyczny.
To okrelenie teorii marksistowskiej jako teorii
rewolucji spoecznej miao bardzo doniose konsekwen
cje dla caej dokonywanej przez Korscha interpreta
cji dziejw marksizmu. Tym bardziej e przez rewolu
cj spoeczn rozumia on rewolucj dokonujc si w
formie powstania zbrojnego.
Korsch 'uzna, e z punktu widzenia dialektyki ma
terialistycznej jest cakowicie zrozumiae, e ta
pierwsza forma przejawiania si teorii marksistowskiej
w dugiej, cakowicie nierewolucyjnej epoce, ktra w
zasadzie wypenia drug poow X IX wieku w Eu
ropie, nie moga pozosta nie zmieniona 22. Pisa wy
ranie, e socjalizm naukowy Kapitau z lat 1867
1894 i pozostaych pniejszych prac Marksa i Engel
sa przedstawia zmienion i rozwinit posta teorii
marksistowskiej w porwnaniu z bezporednio rewo
lucyjnym komunizmem Manifestu komunistycznego
z 1847/48 czy Ndzy filozofii, a take Walk klasowych
351

we Francji i 18 brumairea 23. Zauwamy, e Korsch,


mimo i granic midzy dwoma okresami przeprowa
dzi w poowie 1848 r., zaliczy obie prace powstae
kilka lat pniej do pierwszego okresu. W tej niekon
sekwencji znajduj ju wyraz trudnoci powodowane
przez jego schemat interpretacyjny. Ale ta niekonse
kwencja nie kadzie kresu trudnociom. Nasuwa si
bowiem pytanie, jaki zatem charakter miaa ta po
sta teorii, ktra zawiera si w pniejszych pracach
twrcw marksizmu. Korsch pisa: Najwaniejsza,
podstawowa cecha teorii marksistowskiej pozostaje
take w pniejszych pismach Marksa Engelsa w spo
sb istotny nie zmieniona. Take w swej rozwinitej
postaci (weiterentwickelten Erscheinungsform) jako
naukowy socjalizm pozostaje marksizm Marksa i En
gelsa obszern c a o c i teorii rewolucji spoecz
nej 24. Rnica polega tylko na tym, e w pniejszym
okresie rne czci skadowe tej caoci, ekonomia,
polityka, ideologia naukowa teoria i praktyka spo
eczna bardziej od siebie odstaj (weiter auseinandertreten). Jednake ten nierozerwalny zwizek mi
dzy teori a praktyk, ktry by najbardziej charakte
rystyczn cech pierwszej, komunistycznej, postaci
materializmu marksistowskiego, nie zosta w pniej
szej formie systemu zniesiony 23. wiadczy ma o tym
przenikajca zwaszcza I tom Kapitau rewolucyjna
wola.
Natomiast u nastpcw Marksa, mimo i przyzna
wali si do materialistycznego pojmowania dziejw,
nastpi podzia jednolitej teorii rewolucji spoecznej
na disiecta membra, pniejsi marksici faktycznie
coraz bardziej traktowali naukowy socjalizm jako su
m czysto naukowego poznania bez b e z p o r e d
n i e g o odniesienia do politycznej i innej praktyki
walki klasowej 26. Opini t wystarczajco ma uza
352

sadnia wywd Hilferdinga na temat stosunku nauki


marksistowskiej do polityki. Korsch zacytowa jest
to, podkrelmy, jedyny wypadek, e powouje si na
obszerniejsze konkretne wywody marksistw II Mi
dzynarodwki nastpujcy passus z jego przedmo
wy do Kapitau finansowego:
Wystarczy, jeli nadmieni, e analiza stosunkw
politycznych moe mie dla marksizmu tylko jeden
cel, a mianowicie ujawnienie zwizkw przyczyno
wych. Poznanie praw spoeczestwa wytwarzajcego
towary ukazuje jednoczenie decydujce czynniki, kt
re okrelaj wol klas spoecznych. W ujciu marksi
stowskim zadaniem polityki naukowej, a zatem poli
tyki przedstawiajcej zwizki przyczynowe, jest wy
krycie czynnikw, ktre okrelaj wol klas. Na rwni
z teori take polityka marksizmu wolna jest od s
dw wartociujcych. Dlatego ujcie, chocia bardzo
rozpowszechnione intra et extra muros, utosamiajce
w sposb uproszczony marksizm z socjalizmem, jest
ujciem faszywym. Albowiem, logicznie, marksizm
rozpatrywany li tylko jako system naukowy, a zatem
niezalenie od jego historycznego oddziaywania, jest
tylko teori praw rozwoju spoecznego, ktr oglnie
formuuje marksistowskie pojmowanie dziejw, pod
czas gdy ekonomia marksistowska stosuje j do epoki
produkcji towarowej. Wniosek o koniecznoci socjaliz
mu jest rezultatem tendencji rozwojowych spoecze
stwa wytwarzajcego towary. Ale zrozumienie susz
noci marksizmu, ktre zawiera w sobie zrozumienie
koniecznoci socjalizmu, nie jest wcale wydawaniem
sdw wartociujcych ani te wskazwk do zacho
wania si w praktyce. Uznawanie bowiem jakiej ko
niecznoci jest zupenie czym innym od uzalenienia
si od tej koniecznoci. [W oryginale: Denn etwas anderes ist es, eine Notwendigkeit zu erkennen, etwas
23 Prekursorzy...

353

anderes sich in den Dienst dieser Notwendigkeit zu


stellen, co naleaoby raczej tumaczy: Poznanie bo
wiem jakiej koniecznoci jest zupenie czym innym
od dziaania na rzecz jej realizacji uwaga M. W.]
Jest zupenie moliwe, e kto przekonany o ostatecz
nym zwycistwie socjalizmu oddaje si mimo to w
sub jego wrogw. Zrozumienie praw rozwoju spo
ecznego, co umoliwia marksizm, daje bowiem [w
oryginale: aber, co naleaoby tu tumaczy: jednak
uwaga M. W.] zawsze przewag temu, kto je sobie
przyswoi, a z przeciwnikw socjalizmu s na pewno
najniebezpieczniejsi ci, ktrzy najlepiej go poznali 27.
Ten wywd, a w szczeglnoci podkrelenie przez
Hilferdinga tezy, e marksizm jest wiedz naukow,
obiektywn, woln od sdw wartociujcych, i e jak
kada wiedza moe roci sobie prawo do obiektyw
nej, powszechnej wanoci swych twierdze, Korsch
cakowicie zdezawuowa. Zauwamy, e wywd ten
(w ktrym, nawiasem mwic, okrelenie polityka
naukowa i polityka marksizmu nie jest do jedno
znaczne) nie jest rwnoznaczny z traktowaniem mark
sizmu jako poznania naukowego nie majcego bezpo
redniego odniesienia do praktyki walki klasowej.
Marksici II Midzynarodwki zdaniem Korscha
zdeformowali zatem teori Marksa. Deformacje te
mona scharakteryzowa nastpujco: Jednolita, ca
ociowa teoria rewolucji spoecznej zostaa przekszta
cona w naukow krytyk buruazyjnego ustroju gos
podarczego i buruazyjnego wychowania, buruazyjnej
religii, sztuki, nauki i innych dziedzin kultury, w kry
tyk, ktra zgodnie z ca sw istot nie prowadzi w
sposb konieczny do rewolucyjnej praktyki, lecz rw
nie dobrze moe prowadzi i faktycznie w swej rzeczy
wistej praktyce prowadzi najczciej do wszelkiego ro
dzaju usiowa dokonania r e f o r m , ktre zasadni
354

czo nie przekraczaj granic buruazyjnego spoecze


stwa i jego pastwa 2S. Deformacje te wida bardzo
wyranie, gdy jak pisa porwna si Manifest
komunistyczny, a nawet opracowany przez Marksa
Statut I Midzynarodwki, z programami partii socja
listycznych w drugiej poowie wieku, zwaszcza z pro
gramami socjaldemokracji niemieckiej. Korsch przy
pomina, e Marks przeprowadzi ostr krytyk pro
gramu gotajskiego, i twierdzi, e Engels bardzo ostro
skrytykowa program erfurcki. Nie odnotowa jednak,
e krytyka Engelsa odnosia si do jednego z projek
tw programu erfurckiego, nie za do jego ostatecz
nej wersji, ktr ocenia w zasadzie cakiem pozytyw
nie 2*. Krytyka przeprowadzona przez Marksa i En
gelsa miaa wedle Korscha dotyczy tego, e w
obu tych programach SPD formuowaa w dziedzinie
politycznej, kulturalnej i ideologicznej niemal wycz
nie reformistyczne dania, w ktrych nie byo ani
ladu materialistyczno-rewolucyjnej zasady marksiz
mu. Z tej sytuacji wynikno zarwno podwaenie or
todoksyjnego marksizmu przez rewizjonizm w kocu
X IX wieku, jak te kryzys marksizmu, datujcy si od
pocztku X X wieku, gdy pojawiy si pierwsze oznaki
nowej epoki konfliktw klasowych, kryzys, w ktrym
znajdujemy si jeszcze dzisiaj 30. Te przeobraenia
marksizmu uwaa Korsch za konieczny wyraz rw
noczesnych zmian w spoecznej praktyce walki klaso
wej proletariatu 81. Tak wic pojawienie si rewi
zjonizmu interpretowa powtarzajc opini czsto
formuowan na przeomie stuleci przez samych rewi
zjonistw i przyczyniajc si do jej spopularyzowania
i ugruntowania we wspczesnej literaturze zachod
niej jako wyraz denia, by reformistyczn prak
tyk zwizkw zawodowych i partii socjaldemokra
tycznych, uksztatowan pod wpywem zmienionych
23*

355

warunkw, odzwierciedli konsekwentnie w teorii. Na


tomiast ortodoksyjny marksizm interpretowa on
powtarzajc znowu opini rewizjonistw i tak samo j
popularyzujc przede wszystkim jako denie te
oretykw pozostajcych pod wpywem tradycji, by
utrzyma pierwotny marksizm jako teori rewolucji
spoecznej, ale w postaci cakowicie abstrakcyjnej, czy
stej teorii, do niczego w rzeczywistoci nie zobowizu
jcej. Ich naukowy socjalizm sta si w sposb nie
uchronny czym innym ni teori rewolucji spoecz
nej. W tym dugim okresie, gdy powoli rozprzestrze
niajcy si marksizm nie mia rzeczywicie w swej
praktyce do rozwizania adnych rewolucyjnych za
da, dla znacznej wikszoci wszystkich marksistw,
ortodoksyjnych tak samo jak rewizjonistycznych, re
wolucyjne problemy przestay rwnie teoretycznie
egzystowa jako problemy ziemskie. Dla reformistw
zniky one zupenie, ale take ortodoksom odsuny
si z bezporedniej bliskoci, w ktrej mieli je przed
oczyma autorzy Manifestu komunistycznego, w da
lek, a kocu cakiem transcendentaln p r z y
s z o 32.
Ten wyjaowiony,
pozbawiony rewolucyjnych
treci ortodoksyjny marksizm musia wic nieuchron
nie cakowicie zawie i zaama si, gdy w rozpocz
tej na przeomie stuleci nowej epoce kwestia rewolu
cji proletariackiej stana w caej wielkoci na porzd
ku dziennym.
Zacz si te wtedy wedle Korscha trzeci
okres rozwoju marksizmu. Nastpi w rnych kra
jach, najpeniej jednak zaznaczy si wrd marksi
stw rosyjskich. W tym kontekcie, podobnie jak w
innym miejscu, Korsch wymieni nazwiska Ry Luk
semburg i Lenina. Ich teoria, prezentowana zazwyczaj
przez nich jako przywrcenie marksizmu do pierwot
356

nej postaci (Wiederherstellung), stanowi wyraz no


wego okresu proletariackiej walki klasowej, stanowi
wyzwolenie od hamujcych tradycji socjaldemokra
tycznego marksizmu drugiego okresu, determinowane
przez praktyczne potrzeby nowego rewolucyjnego
okresu walki klasowej proletariatu, wyzwolenie od
tradycji, co dzi jak zmora ci na umysach rw
nie tych mas robotniczych, ktrych obiektywnie re
wolucyjne pooenie ekonomiczne i spoeczne od dawna
ju nie odpowiada tym ewolucyjnym doktrynom 33.
Dla referowanej koncepcji marksizmu i jego dzie
jw znamienne s nastpujce tezy, ktre budz za
sadnicze zastrzeenia. Po pierwsze, zaoenie, e rewo
lucyjna teoria moe powsta i rozwija si tylko w
okresie istnienia rewolucyjnego ruchu i stanowi jego
wyraz; e z rewolucyjnej praktyki wynika bezpored
nio rewolucyjna teoria, przechodzca z kolei w rewo
lucyjn praktyk. Tej tezy Korsch nie uzasadni. Po
twierdza j maj dzieje marksizmu. Autor rozpra
wy Marxismus und Philosophie nie wdawa si przy
tym w analiz ogniw porednich, mediacji, ktre ist
niej midzy rewolucyjnym ruchem a rewolucyjn
filozofi czy teori. Co wicej, relacj midzy teori
a praktyk sprowadzi do relacji midzy teori a wal
k klasow, co oznacza daleko idce zawenie pojcia
praktyki spoecznej i znieksztacenie koncepcji Marksa.
Po drugie, twierdzenie, e pierwotna posta mark
sizmu uksztatowaa si w latach 1843 1848 i zna
laza najpeniejszy wyraz w Manifecie komunistycz
nym. Stanowia ona odpowiednik rewolucyjnego ruchu
proletariackiego i bya teori rewolucji spoecznej.
A do tej fazy marksizmu zalicza Korsch o czym ju
bya mowa take prace powstae w 1850 r., nie
wyjaniajc, na jakiej podstawie to czyni. Nasuwaj
si w zwizku z tym pytania: czy mona mwi o ist

357

nieniu w latach 1843 1848 rozwinitego rewolucyj


nego ruchu proletariackiego? czy istotnie bezpored
nie potrzeby rewolucyjnej praktyki zrodziy mark
sizm? Pogld taki wydaje si do arbitralny. Rodzi
si te pytanie, jak naley rozumie twierdzenie, e
marksizm by teori rewolucji spoecznej. Pytaniu te
mu towarzyszy refleksja, e jakkolwiek szeroko rozu
miaoby si to okrelenie, oznacza ono musi daleko
idce zuboenie marksizmu i prowadzi do cakiem
opacznego rozumienia dziejw marksizmu. Korsch za,
dodajmy, rozumia je nader wsko, bo tak te pojmo
wa rewolucj spoeczn , utosamiajc j z okrelo
n form zdobycia wadzy, z powstaniem zbrojnym;
dostrzega u twrcw marksizmu tylko jeden model
rewolucji socjalistycznej. Arbitralne ujcie genezy
marksizmu i takie okrelenie marksizmu zaciyy
w zasadniczy sposb na caej koncepcji Korscha.
Po trzecie, w drugiej poowie X IX wieku, na sku
tek obiektywnych warunkw (ktrych Korsch zreszt
bliej nie okreli), ruch robotniczy przybra i musia
przybra reformistyczny charakter. W epoce nierewolucyjnej niemoliwe jest w ujciu Korscha ist
nienie ruchu rewolucyjnego. W konsekwencji rwnie
marksizm nie mg pozosta teori rewolucji spoecz
nej i musia ulec istotnym przeobraeniom, a cilej
mwic, deformacjom. Takim zdeformowanym mark
sizmem by wulgarny marksizm II Midzynarodw
ki. Rwnie tej tezy Korsch co ju zaznaczyem
nie uzasadni szczegowo, nie przeprowadzi pogbio
nej analizy prac czoowych teoretykw marksizmu
tego okresu. Ograniczy si waciwie do przywoania
opinii Lenina o zaniedbaniu problematyki pastwa,
wskaza na bagatelizowanie problematyki filozoficznej,
przytoczy wypowied Hilferdinga, i to w zasadzie
wszystko. W wietle powyszych wywodw Korscha
358

musiao si nasuwa pytanie, czy zatem rwnie twr


czo Marksa i Engelsa w drugiej poowie X IX wieku
nie stanowia deformacji pierwotnej wersji marksiz
mu. Autor pracy Marxismus und Philosophie stwier
dzi, e nie. Jedn jego wypowied w tej kwestii ju
cytowaem, tu mona przytoczy inny fragment, orze
kajcy, e w swej pierwotnej formie teoria marksi
stowska ya nadal w wiadomoci Marksa i Engelsa
w sposb istotny nie zmieniona, podczas gdy w pis
mach Marksa Engelsa jej charakter pozosta n i e
c a k i e m nie zmieniony! 34 Powysze rozrnienie
musi budzi wtpliwoci, na jakiej te podstawie ono
si opiera. Istotniejsze jednak jest to, e w ten sposb
Korsch podway z gruntu sw podstawow tez, i
w nierewolucyjnej epoce, w czasie gdy ruch jest nierewolucyjny, nie moe rozwija si rewolucyjna teoria,
jako e rozwj teorii jest refleksem stosunkw spo
ecznych. Nie prbowa on nawet wyjani, jak to si
mogo sta, e Marks i Engels zdoali zachowa rewolu
cyjn teori w nierewolucyjnym okresie35. Odnosi si
jednak wraenie, e Korsch w rzeczywistoci znacznie
bardziej krytycznie ocenia prace twrcw marksiz
mu powstae w drugiej poowie X IX wieku, ni da
temu jawny wyraz. W kadym razie z wywodw jego
wynika, e za najdoskonalsz posta teorii Marksa
uwaa t z lat czterdziestych, bdc bezporednio
rewolucyjnym komunizmem . Opinia ta pozostawaa
w wyranej sprzecznoci z tym, co Marks sam sdzi
o swoich dzieach. Nie ulega wtpliwoci, e stano
wisko Korscha prowadzio do wniosku, i midzy pra
cami Marksa i Engelsa powstaymi w tych dwch
okresach istnieje zasadnicza rnica.
Wreszcie Korsch twierdzi, e od pocztku X X wie
ku rozpocza si nowa, rewolucyjna epoka i wyrazem
potrzeb rewolucyjnego ruchu robotniczego staa si
359

nowa faza w rozwoju marksizmu. Brak jednak w


Marxismus und Philosophi odpowiedzi na pytanie,
czym spowodowane byo pojawienie si tej epoki; nie
ma tam adnej analizy rzeczywistych procesw eko
nomiczno-spoecznych ani analizy przeobrae poo
enia i wiadomoci klasy robotniczej. Korsch nie w y
jani te, w czym wyraa si rewolucyjna postawa
proletariatu; jakimi kryteriami naley si posugiwa
przy ocenie proletariatu z tego punktu widzenia.

Wrmy jeszcze do podstawowej --- jak z tytuu


pracy wynika kwestii relacji midzy marksizmem
a filozofi.
Nawizujc do Lenina i jak gdyby pragnc go
uzupeni, Korsch postawi pytanie, czy powodw za
niedbania problematyki filozofii przez teoretykw
marksizmu II Midzynarodwki nie powinno si upa
trywa take w tym, e oni w ogle mao zajmowali
si problematyk rewolucji wanie. On sam twierdzi,
e zaniedbanie to byo tylko czciowym przejawem
tej utraty przez ruch marksistowski praktyczno-rewolucyjnego charakteru, ktra znalaza cakowity wyraz
w rwnoczesnym obumarciu u epigonw Marksa y
wotnej zasady materialistyczno-dialektycznej . Korsch
podkrela, e przeciwstawienie si filozofii miao
u twrcw marksizmu cakiem inny sens ni u wul
garnych marksistw . Twrcy marksizmu bowiem nie
traktowali badania naukowego jako pozbawionego za
oe i stojcego ponad klasami.
Rozwaajc dalej stosunek Marksa i Engelsa do
filozofii, autor Marxismus und Philosophi pisa, e
w odrnieniu od owieconego stosunku do takich zja
wisk ideologicznych, jak religia, filozofia itp. pojmo
360

wali oni i traktowali te zjawiska nie jako pewn od


mian przesdu, lecz jako realno.
Zdaniem tego autora, ju w Krytyce heglowskiej
filozofii prawa Marks przekroczy filozoficzny punkt
widzenia swych lat studenckich, po pierwsze bowiem,
zajmowane przez niego teraz stanowisko teoretyczne
pozostawao nie tylko w jednostronnej sprzecznoci
z konsekwencjami caej dotychczasowej filozofii nie
mieckiej, reprezentowanej w sposb peny przez He
gla, lecz take we wszechstronnej sprzecznoci z jej
przesankami; po drugie, przeciwiestwo to odnosio
si nie tylko do filozofii, stanowicej idealne uzu
penienie istniejcego wiata, lecz i do caoci tego
wiata; po trzecie, co najistotniejsze, byo to przeci
wiestwo nie tylko teoretyczne, lecz praktyczno-czynne. Jednake przekroczenie czysto filozoficznego sta
nowiska nie byo pozbawione filozoficznego charakteru.
Naley bowiem zdawa sobie spraw z tego, jak mao
ta nowa nauka proletariatu, ktr Marks ustanowi
tu na miejsce dotychczasowej buruazyjnej filozofii
idealistycznej i ktra w swym kierunku, w swych ce
lach jest radykalnie przeciwstawna dotychczasowej
filozofii, rni si od tej ostatniej sw teoretyczn
istot **. Korsch wskazywa na to, e caa filozofia
niemieckiego idealizmu miaa t a k e w t e o r i a c h
tendencj , by sta si czym wicej ni teori, wicej
ni filozofi. Nawet Hegel, u ktrego ta tendencja,
charakterystyczna dla wszystkich jego poprzedni
kw Kanta, Schellinga i zwaszcza Fichtego
przeksztacia si pozornie w swoje przeciwiestwo,
naprawd wskazywa filozofii zadanie wykraczajce
poza dziedzin teorii i w pewnym sensie praktyczne,
ktre jednak nie polega jak u Marksa na tym, by
zmienia wiat, lecz odwrotnie, na tym, by rozum
jako samowiadomego ducha pogodzi poprzez pojcie
361

i zrozumienie z rozumem jako faktyczn rzeczywis


toci 37. Nieusprawiedliwione jest te komentowanie
materialistycznej teorii Marksa jako ju niefilozoficznej tylko z tego wzgldu, e ma ona do spenienia nie
tylko czysto teoretyczne zadanie, lecz take praktycz
nie rewolucyjne. Wprawdzie w pniejszym okresie
dla Marksa i Engelsa filozofia staa si mniej wan
czci skadow caego rozwoju historyczno-spoecz
nego, ni pocztkowo bya , ale nigdy nie doszo do
tego, by ideologia filozoficzna, czy w kocu nawet
wszelka ideologia, przestaa w ogle stanowi dla nich
materialn cz skadow caej historyczno-spo
ecznej rzeczywistoci 38.
Korsch przeszed wic do zagadnienia rzeczywis
toci ideologii , jej realnego charakteru. Zarzuci z ko
lei ortodoksyjnym marksistom ale bez udokumen
towania e nie doceniaj tego, i walka klasowa
prowadzona w sferze spoecznej i politycznej nie za
stpi przeobrae duchowych, ktrych naley dokona
w sferze ideologicznej. Pisa dalej: Zamiast pojmowa
obok spoecznego i politycznego procesu yciowego
take proces duchowy, zamiast obok spoecznego bytu
i rozwoju w najszerszym znaczeniu sowa (jak ekono
mia, polityka prawo itd.) pojmowa rwnie spoeczn
wiadomo w rnych formach przejawiania si jako
rzeczywist, aczkolwiek idealn (czy ideologiczn)
cz skadow caej rzeczywistoci spoecznej, oga
sza si w sposb zupenie abstrakcyjny i zasadniczo
wrcz metafizycznie dualistyczny wszelk wiadomo
za cakowicie niesamodzielny lub jedynie relatywnie
samodzielny koniec kocw jednak niesamodziel
ny refleks waciwie jedynie rzeczywistego, mate
rialnego procesu rozwojowego M. Autor Marxismus
und Philosophie twierdzi znowu goosownie e
bardzo wielu wulgarnych marksistw nie chce na
362

wet in abstracto uzna rzeczywistoci spoecznych form


wiadomoci, duchowego procesu yciowego. Ca d u
chow (ideologiczn) struktur spoe
c z e s t w a przedstawiaj oni raczej cakiem po pro
stu powoujc si na pewne wypowiedzi Marksa,
a zwaszcza Engelsa jako p o z o r n r z e c z y
w i s t o , ktra egzystuje w gowach ideologw tyl
ko jako bd, urojenie, iluzja, ale nie ma nigdzie w rze
czywistoci realnego odpowiednika. W kadym razie
ma to dotyczy wszystkich tzw. wyszych ideo
logii (ludzkich wyobrae religijnych, artystycz
nych, filozoficznych) 40.
Aby waciwie stosowa materialistyczno-dialektyczn zasad do pojmowania duchowej rzeczywistoci,
trzeba zdaniem Korscha przede wszystkim wy
jani,, jak naley ujmowa stosunek midzy wiado
moci a jej przedmiotem. Nie mona tutaj przeprowa
dza ostrej linii podziau, poniewa ujcie dialek
tyczne oznacza cakowite zniesienie przeciwstawiania
sobie wiadomoci i przedmiotu. Korsch twierdzi, e
twrcy marksizmu nie tylko w pierwszym, filozoficz
nym okresie swej dziaalnoci, lecz rwnie w drugim,
pozytywno-naukowym okresie, byli tak odlegli od dua
listycznego, metafizycznego ujmowania stosunku mi
dzy wiadomoci a rzeczywistoci, i nawet na myl
im nie przychodzio, e mona by ich sowa rozumie
w sposb tak znieksztacony, i to tumaczy, dlaczego
wypowiadali si niekiedy tak, e to sprzyjao faszywej
interpretacji. Wic gdy si spotyka w ich pracach ta
kie wypowiedzi, naley mie na uwadze, e chodzio
im przede wszystkim o sprecyzowanie tego, co rni
ich metod od metody dialektycznej Hegla. Korsch
przeciwstawia si te rozumieniu prawdy jako zgod
noci wyobraenia z przedmiotem znajdujcym si po
za nim i przez nie odwzorowanym .
363

Wywody te i ca prac zakoczy Korsch stwier


dzeniem, ktre uwaa za odkrywcze i godzce w orto
doksyjny marksizm, e mianowicie przez ekonomicz
n akcj klasy rewolucyjnej rwnie mao zbyteczna
si staa akcja polityczna, jak przez akcj ekonomicz
n i polityczn zbyteczna si staje akcja duchowa:
Musi ona raczej jako rewolucyjna krytyka naukowa
i praca agitacyjna przed zdobyciem wadzy pastwo
wej przez proletariat, a jako organizatorska praca nau
kowa i dyktatura ideologiczna po zdobyciu wadzy pa
stwowej rwnie teoretycznie i praktycznie zosta
doprowadzona do koca 41. Dotyczy to w szczegl
noci zwalczania buruazyjnej wiadomoci przez filo
zofi klasy robotniczej.
Rozprawa Korscha bya i jest nieraz stawiana obok
pracy Lukcsa Geschichte und~ Klassenbewusstsein,
opublikowanej w postaci ksikowej w tym samym
mniej wicej czasie. Wsplne im miao by pojmowa
nie funkcji teorii rewolucyjnej i uwypuklenie znacze
nia metody dialektycznej42. Mieli oni zapocztkowa
renesans Hegla w marksizmie. Obaj przeciwstawi si
mieli marksizmowi II Midzynarodwki jako marksiz
mowi niedialektycznemu, pozytywistycznie zniekszta
conemu. On sam pisa nieco pniej, e zawarte w tej
rozprawie ujcia stosunku midzy wiadomoci a by
tem stykaj si z opartymi na szerszej podstawie filo
zoficznej wywodami w pracy Lukacsa i e w zasadni
czych kwestiach zgadzaj si z t prac. Po kilku la
tach (1930) w przedmowie do drugiego wydania
Marxismus und Philosophie stwierdzi, e nie zdawa
sobie jeszcze uprzednio sprawy z tego, e rnice ich
pogldw dotyczyy nie tylko pewnych szczegowych
kwestii.
Zajmijmy si pokrtce opini, e powoujc si na
rol Hegla w ksztatowaniu teorii Marksa i Engelsa
364

ora znaczenie dialektyki heglowskiej dla marksizmu


akcentowane przez Lenina, Korsch stawia sobie za cel
przywrcenie waciwego statusu metodzie dialektycz
nej w marksizmie 43; e jak pisze woski autor
podstawowe tezy pracy Korscha o marksizmie i filo
zofii zmierzay do przywrcenia wymiarw dialek
tycznych teorii marksistowskiej 44. Naleaoby ocze
kiwa, e przypisywanie tak wielkiej roli dialektyce,
przy rwnoczesnym przekonaniu, i marksici II Mi
dzynarodwki problem ten cakowicie zaniedbali, znaj
dzie wyraz w prbie przedstawienia szczegowej cha
rakterystyki metody dialektycznej. Tak si jednak nie
stao. Wywody Korscha na ten temat byy nader ogl
nikowe, a jedynie bardziej konkretne sformuowanie
odnosio si jak pisa do wszelkiej dialektyki.
Ot za jej cech charakterystyczn uwaa zbiega
nie si (Zammenfallen) wiadomoci i rzeczywis
toci 4S. Rwnie w artykule Die Marzistische Dialektik, opublikowanym w tyme 1923 r. na amach pis
ma Internationale Presse-Korespondenz , nie znajdzie
my adnej konkretnej charakterystyki tej metody. Za
najbardziej znaczce mona uzna w tym artykule
sformuowanie: istota nowej materialistycznej dia
lek ty k i klasy proletariackiej polega wanie na tym,
e znosi ona realnie, w materialnej rzeczywistoci bez
klasowego spoeczestwa komunistycznego, materialne
przeciwiestwo midzy buruazyjnym bogactwem
(kapitaem) a proletariack ndz przez zniesienie
tego buruazyjnego spoeczestwa klasowego i jego
pastwa klasowego 46. Wreszcie w artykule Uber materialistische Dialektik, opublikowanym rok pniej
na amach organu teoretycznego KPD Internationa
le , przeciwstawi si opinii, jakoby naleao opraco
wa samodzielny system dialektyki materialistycz
nej. Tylko idealistyczny dialektyk pisa Korsch
365

moe podj prb uwolnienia caoci form mylenia


(regu mylenia, kategorii) ktre s przez nas w
praktyce, w nauce i filozofii, stosowane czciowo
wiadomie, czciowo przenikaj nasz umys w sposb
instynktowny i niewiadomy od materiau oglda
nia, wyobrani, pragnie, jakim s zwykle okryte,
i traktowania ich jako odrbnego materiau dla siebie.
Dialektyka rzeczywicie materialistyczna nie mo
e w ogle nic orzeka o reguach mylenia i istniej
cych midzy nimi stosunkach samych w sobie, abstra
hujc od ich kadorazowej konkretnej historycznej
treci 47. Wobec dialektyki materialistycznej nie mona
wic postulowa, by przedstawia wewntrzny,
wszechstronny, systematyczny zwizek wszystkich ka
tegorii mylenia 48. Prba stworzenia takiego ode
rwanego od konkretnych treci systemu regu mylenia
oznaczaaby rezygnacj z rewolucyjnej dialektyki ma
terialistycznej. Materialistycznej dialektyki klasy
proletariackiej nie mona naucza abstrakcyjnie albo
te na tak zwanych przykadach jako odrbnej nauki z odrbnym, jej waciwym przedmiotem. Mo
na j stosowa tylko k o n k r e t n i e w praktyce
rewolucji proletariackiej i w teorii, ktra jest imma
nentn rzeczywist czci skadow tej rewolucyjnej
praktyki 49.
Jeli jednak jak wynika z wywodw Korscha
nie mona w ogle wyoy dialektyki materialistycz
nej jako zbioru twierdze lub regu badawczych, to na
jakiej podstawie mona w ogle orzeka, czy w okre
lonej praktyce badawczej lub politycznej mamy do
czynienia z zastosowaniem dialektyki? jak unikn
cakowitej dowolnoci w okrelaniu takiej praktyki
jako dialektycznej lub niedialektycznej? Autor Marxismus und Philosophie identyfikowa si z Leninem
jako teoretykiem i praktykiem rewolucji socjali366

stycznej. Mottem tej pracy byo wezwanie Lenina


z 1922 r.: Musimy organizowa systematyczne studio
wanie z materialistycznego punktu widzenia dia
lektyki Hegla so.
Twrczo Lenina nie jest jasne, czy ca twr
czo traktowa Korsch jako przywrcenie marksiz
mu do pierwotnej postaci i dalsze jego rozwinicie
stosownie do wymogw ruchu robotniczego w nowej
rewolucyjnej fazie jego rozwoju. Swoj rozpraw
o marksizmie i filozofii traktowa jako uzupenienie
dziea Lenina, zwaszcza za dokonanego w pracy Pa
stwo a rewolucja przywrcenia pierwotnej nauki
Marksa i Engelsa o pastwie. To, co Lenin uczyni w
zakresie ukazania zwizku midzy rewolucj a proble
matyk pastwa, to on, Korsch, chcia uczyni w za
kresie zwizku midzy rewolucj a problematyk filo
zoficzn. Chcia wydoby z zapomnienia filozoficzn
problematyk marksizmu, a wic przywrci mark
sizm do pierwotnej postaci, znieksztacony jak pod
krela przez ortodoksyjnych marksistw, i rozwi
n go stosownie do nowej rewolucyjnej epoki.
Nasuwa si wic pytanie, jak interpretowa ww
czas myl Lenina. Pytanie to jest tym bardziej zasadne,
e ju w tej pracy zarysowana zostaa krytyka teorii
odbicia, a niedugo potem Korsch rozpocznie krytyk
leninizmu i krytyk Lenina. Nie podejmujc tutaj
szczegowej analizy tej kwestii,, ograniczmy si do
kilku uwag. Nie ulega wtpliwoci, e jego znajomo
myli Lenina bya w tym czasie nader czstkowa. Wy
nikao to ju choby ze stanu przekadw prac Leni
na na jzyki zachodnie. Nie zna on w szczeglnoci
pracy Materializm a empiriokrytycyzm, opublikowa
nej w jzyku niemieckim dopiero w 1927 r. Wydaje
si, dodajmy, e nie zna on te a nie jest to rzecz
w interesujcym nas tutaj kontekcie mao istotna
367

filozoficznych prac Plechanowa; znamienne jest w ka


dym razie, e w caej rozprawie o marksizmie i filozofii
ani razu nie wspomnia o tym teoretyku ortodoksyj
nego marksizmu, ktry szczeglnie wiele uwagi powi
ca problematyce filozoficznej i czsto by uwaany za
najlepszego wrd marksistw jej znawc. Korsch nie
zna take pracy Lenina Co robi?, w ktrej znajdo
waa si teza o wnoszeniu wiadomoci socjalistycznej
do klasy robotniczej, przejta od Kautskiego. W roz
prawie Marasmus und Philosophie wspomnia tylko
parokrotnie o pracy Pastwo a rewolucja, o artykule
O znaczeniu wojujcego materializmu, i wymienia tom
publikacji Lenina z okresu wojny Gegen den Strom.
Odwoywa si tylko do dwch wtkw myli Lenina:
do wyeksponowania politycznej problematyki rewo
lucji oraz znaczenia Hegla dla marksizmu. Zwraca si
uwag na to, e Lenin tych lat i w ogle leninizm s
dla Korscha synonimami sowietyzmu 61. Korsch mia
jak gdyby odczytywa Lenina szczeglnie przez pryz
mat idei systemu spoecznego opartego na radach,
bliskiej mu ju od 1919 r., gdy jeszcze nie by zwi
zany z ruchem komunistycznym. W jednym z artyku
w w 1924 r. podkrela, e partia leninowska winna
nieustannie propagowa ide rad robotniczych i e po
zwycistwie klasy robotniczej realizuje si istota rady
robotniczej jako aparatu pastwowego. Lenin Korscha
jest wic w gruncie rzeczy i przede wszystkim bojow
nikiem o pastwo rad 82
Cho praca Marxismus und Philosophie skierowa
na bya tylko przeciw ortodoksyjnemu marksizmowi
II Midzynarodwki, spotkaa si nie tylko ze zdecydo
wan krytyk ze strony Kautskiego 6S, lecz take z sze
regiem powanych zastrzee w ruchu komunistycz
nym si.

368

Pomimo krytyki, jakiej poddane byy teoretyczne


koncepcje Korscha w ruchu komunistycznym, iden
tyfikowa si on jeszcze nadal z Leninem i pozostawa
aktywnym dziaaczem KPD. W 1923 r. broni koncep
cji tzw. rzdu robotniczego przed atakami lewego
skrzyda partii. Uwaa j za poyteczn z propagan
dowego punktu widzenia, jako e miaa zaktywizowa
klas robotnicz i by pewnym stopniem do dyktatury
proletariatu. Gdy rzeczywicie w padzierniku 1923
powsta w Turyngii, podobnie jak w Saksonii, rzd zo
ony z socjaldemokratw, stanowicych wikszo, i z
komunistw, Korsch obj w nim resort sprawiedli
woci. Gdy za rzd Reszy postanowi usun rzd
Saksonii i skierowa tam wojsko, a wikszo socjal
demokratyczna w rzdzie Turyngii odrzucia propono
wane przez komunistw akcje przeciw decyzji rzdu
Rzeszy poda si do dymisji.
To niepowodzenie komunistycznej taktyki jednoli
tego frontu wywaro bardzo powany wpyw pocztko
wo na koncepcje polityczne, a niewiele pniej take
na koncepcje teoretyczne Korscha. Nastpi u niego,
jak w caej KPD, ostry zwrot w lewo . Podobnie jak
nowe kierownictwo KPD, Korsch twierdzi, e byo
to w Niemczech zwycistwo faszyzmu. Uwaa przy
tym, e kierownicze grupy socjaldemokracji nie s ni
czym innym jak frakcj niemieckiego faszyzmu, ktra
posuguje si socjalistyczn frazeologi, i e caa mi
dzynarodowa socjaldemokracja przeksztaca si stop
niowo w odmian faszyzmu. SPD staa si te gw
nym obiektem atakw Korscha. By on przewiadczo
ny, e w najbliszym czasie rozpocznie si nowa faza
rewolucyjnych walk klasowych. Po przejciu kierow
nictwa KPD przez lewicow grup Ruth Fischer i Ma
slowa zosta mianowany redaktorem naczelnym orga
nu teoretycznego partii i popiera bez zastrzee wszel24 Prekursorzy...

369

kie akcje ideologiczne tej grupy przeciw innym nur


tom w partii. Opowiada si za tzw. bolszewizacj
KPD.
W przeddzie V Kongresu Kominternu akcentowa
potrzeb stworzenia wau ochronnego przeciwko wzno
szcej si fali rewizjonizmu komunistycznego 3S.
Twierdzi, e polityczna praktyka bolszewizmu i przy
wrcona przez Lenina do pierwotnej postaci rewolu
cyjna teoria marksistowska stanowi nierozerwaln ca
o. W innym miejscu pisa, e leninizm stanowi nie
osignity dotd szczebel konkretnego, nieschematycznego, skierowanego cakowicie na praktyk, materialistyczno-dialektycznego mylenia i dziaania s8. Kryty
kowa w tym czasie pewne koncepcje Ry Luksem
burg jako obcione subiektywizmem; potpi Trockie
go teori permanentnej rewolucji; przywizywa wiel
k wag do pracy Stalina Lenin i leninizm. Cakowi
cie pozytywnie oceni te rozwj wydarze w Zwizku
Radzieckim. Identyfikowa Midzynarodwk Komuni
styczn ze Zwizkiem Radzieckim, podkrelajc, e
wszystkie przedsiwzicia i dziaania Rosji Radzieckiej
s dyktowane przez interesy ruchu komunistycznego.
Rewolucja Padziernikowa staa si w jego ujciu mo
delem rewolucji w okresie imperializmu.

Od krytyki marksizmu II Midzynarodwki


do krytyki leninizmu i Lenina
Korsch nie zaakceptowa natomiast tego zwrotu w sta
nowisku Komitetu Wykonawczego III Midzynaro
dwki, ktry nastpi w ocenie sytuacji wiosn 1925
i oznacza ponowne zblienie do taktyki jednolitego
frontu. Korsch nie podziela opinii o istnieniu w Niem
370

czech monarchistycznego niebezpieczestwa; nie s


dzi, by alternatywa polegaa na tym: republika czy
monarchia, zreszt jego stosunek do republiki by bar
dzo sceptyczny, przypomina, napisane przez Marksa
bez maa osiemdziesit lat wczeniej sowa, i naj
mniejsza poprawa pooenia proletariatu w republice
buruazyjnej pozostaje utopi. Korsch uwaa nadal,
e jedyn alternatyw jest dalsze panowanie buru
azji bd ustanowienie dyktatury proletariatu. Ju w
marcu 1925 ustpi on z funkcji redaktora pisma In
ternationale ; od jesieni tego roku by w KPD ostro
krytykowany, a w kocu kwietnia 1926 zosta usunity
z partii. Sta si wtedy jednym z czoowych animato
rw tzw. Zdecydowanej Lewicy , wydajcej pismo
Kommunistische Politik . Opracowana na konferen
cji tej grupy na pocztku kwietnia Platforma Lewi
cy odrzucaa tez, e nastpia tymczasowa stabili
zacja kapitalizmu, przeciwstawiajc jej pogld, i ma
miejsce sytuacja kryzysowa, zawierajca wszystkie
obiektywne elementy dla konkretnej rewolucyjnej po
lityki. Zadaniem KPD miao wic by ustanowienie
wadzy rewolucyjnych rad robotniczych. W Platfor
mie bardzo krytycznie zostaa oceniona polityka Mi
dzynarodwki Komunistycznej, ktrej zarzucano upra
wianie oportunizmu i wyrzeczenie si zasad rewolu
cyjnego komunizmu Marksa, Lenina i Ry Luksem
burg. W tym czasie Korsch traktowa jeszcze swoj
dziaalno jako walk przeciwko znieksztacaniu
prawdziwego leninizmu. Twierdzi, e praktyka Sta
lina i teoria Bucharina maj reformistyczny charakter.
Porwnywa ten znieksztacony jego zdaniem
leninizm do kautskizmu i bensteinizmu po zdobyciu
wadzy. Jak podkrela Buckmiller, Korsch identyfiko
wa si jednak wwczas subiektywnie z teori i prak
tyk Lenina57.
24*

371

Nie trwao to jednak dugo. Pod wpywem m. in.


nieudanych prb stworzenia midzynarodowego ruchu
czcego wszystkich prawdziwych jak twierdzi
zwolennikw teorii Lenina, a take pod wpywem za
amania si opozycji w partii bolszewickiej oraz oceny
ewolucji wydarze w Rosji Radzieckiej i polityki
Midzynarodwki Komunistycznej podj Korsch
rewizj swoich dotychczasowych pogldw na Rewolu
cj Padziernikow i na myl Lenina.
Spr o charakter Rewolucji Padziernikowej zacz
si, jak wiadomo, wraz z jej wybuchem. W kwestii tej
wypowiadao si wielu czoowych ideologw midzy
narodowego ruchu robotniczego, formuujc rne oce
ny i rnie je uzasadniajc 58. Opinie te niejednokrot
nie ulegay zmianie wraz z ewolucj wydarze w Rosji
Radzieckiej. Problematyzujc teraz charakter Rewolu
cji Padziernikowej, Korsch nie odwoywa si w zasa
dzie do adnej z opinii wczeniej ju sformuowanych.
Odnosi si wraenie, e adnej z nich nie uwaa za
speniajc w dostatecznej mierze postulaty analizy
marksistowskiej i jak gdyby zamierza by pierwszym,
ktry tak w peni marksistowsk analiz prze
prowadzi.
W artykule Zehn Jahre Klassenkampfe in Sowjetrussland, opublikowanym z okazji dziesitej rocznicy
Rewolucji Padziernikowej, chcia m. in. wyjani,
zgodnie z metod Marksa jak pisa charakter to
czcych si wewntrz partii bolszewickiej walk frak
cyjnych. Takie wyjanienie winno by traktowa te
walki jako wyraz interesw klasowych i walki klaso
wej. Walka ta musiaa w pastwie dyktatury proleta
riatu przybra formy znacznie zmienione w porwna
niu z poprzednim okresem. Obiektywn sprzeczno
lec u podstaw toczcych si walk okreli Korsch
nastpujco: Koniecznoci pastwa przeciw klaso
372

wym koniecznociom proletariatu 5#. Dzieje dziesiciu


lat Rosji Radzieckiej byy dla niego przede wszystkim
dziejami klsk proletariatu, a za zasadnicze etapy tych
klsk uwaa warto to podkreli klski ponoszo
ne przez poszczeglne kierunki opozycyjne w partii
bolszewickiej, i to jeszcze za ycia Lenina. Tak wic
pierwsz klsk proletariatu miao stanowi niepowo
dzenie podjtej przez grup centralizmu demokra
tycznego prby przeciwstawienia rzeczywistej d y k
t a t u r y k l a s o w e j , d y k t a t u r y r ad , centra
listycznej d y k t a t u r z e p a r t i i , dyktaturze zdo
bywajcej od pocztku przewag w pastwie radziec
kim . Kolejn tak klsk miao by niepowodzenie
tzw. opozycji robotniczej na przeomie 1920/21 r.
W toku tych i nastpnych niepowodze grup opozy
cyjnych proletariat rosyjski by jednak za saby, by
otwarcie wystpi w obronie swych da i zmusi
w ten sposb nowe rewolucyjne pastwo, Socjalistyczn Republik Radzieck, do ukazania swego rze
czywistego oblicza jako nagiej, nowej formy burua
zyjnego pastwa, ktrego celem jest uwieczni pano
wanie kapitau, niewolnictwo pracy 60. Tak wic
wedle Korscha ze sawnej proletariackiej rewolucji
1917 r. powstao stopniowo nowe kapitalistyczne pa
stwo klasowe, rnice si tylko form od starych
pastw kapitalistycznych. Za gwn przyczyn tego
przeobraenia uwaa Korsch zmian oglnej sytuacji
ekonomicznej i politycznej w Europie, ktra nastpia
szczeglnie poczwszy od 1921 r. I do tej oglnikowej
tezy sprowadzia si caa prba analizy marksistow
skiej. Rzecz niezmiernie charakterystyczna, e formu
ujc tak radykaln tez na temat przeobraenia cha
rakteru pastwa w Rosji Radzieckiej, posuwajc si w
pejoratywnej ocenie tego pastwa dalej, ni to czynili
na przykad ci teoretycy socjaldemokracji, ktrzy
373

od pocztku odmawiali Rewolucji Padziernikowej soc


jalistycznego charakteru, Korsch pomin cakowicie
analiz stosunkw klasowych i si politycznych w Rosji
Radzieckiej, nie podda te analizie przemian dokonu
jcych si w systemie politycznym i w samej partii.
Caa analiza, majca wyjani tak radykaln i jak
pisa dla wielu tajemnicz metamorfoz pastwa
ustanowionego w wyniku rewolucji proletariackiej,
sprowadzia si wic do przypomnienia znanego mark
sistowskiego postulatu metodologicznego i do sformu
owania cakowicie niejasnej opinii o sprzecznoci mi
dzy koniecznociami pastwa a klasowymi koniecz
nociami proletariatu jako podstawowej sprzecz
noci i do nader schematycznej tezy, e u podstaw
tej metamorfozy leaa zmiana oglnej sytuacji ekono
micznej.
W artykule Die zweite Partei, opublikowanym w
dwa miesice pniej, krytyczny stosunek do myli Le
nina i dalej posunita rewizja wczeniejszych pogldw
na rewolucj proletariack wystpiy jeszcze wyra
niej. Korsch podkreli wprawdzie z naciskiem ogrom
ne zasugi Lenina i partii bolszewickiej dla sprawy
wyzwolenia proletariatu; pisa, e nie tylko pierwsza
heroiczna faza rewolucji, ale take jej pniejsza
przez NEP i neo-NEP zburuazyjniaa posta moe
by uznana w c a o c i za niezmierny postp . Za
sadnicza jednak bya jego opinia, e prawdziwi repre
zentanci rewolucyjnego proletariatu nie maj dy
do przywrcenia czystej nauki Lenina , lecz winni
traktowa t nauk jako suszn w poprzednim okresie,
ale nie odpowiadajc ju wymogom nowej sytuacji
historycznej. Wszyscy rosyjscy proletariusze pi
sa a z nimi caa wiadoma klasowo rewolucyjna
awangarda midzynarodowego proletariatu musz w
odniesieniu do przeszoci by leninistami 61. Opinia ta
374

radykalnie rnia si od gwnej tezy Marastmis und


Philosophie mwicej, e to przede wszystkim Lenin
przywrci do pierwotnej postaci i rozwin rewolu
cyjny marksizm stosownie do nowej fazy w rozwoju
ruchu robotniczego. Jak zatem Korsch uzasadnia tez
o nieaktualnoci koncepcji Lenina? Ot jego zdaniem,
partia bolszewicka w cigu dugotrwaych walk frak
cyjnych w socjaldemokracji rosyjskiej gosia, e w
Rosji jako konkretne zadanie stoi na porzdku dzien
nym tylko rewolucja buruazyjna, a zadaniem proleta
riatu i jego rewolucyjnej partii jest przeprowadzenie
takiej wanie rewolucji. Rewolucj t traktowa jed
nak Lenin tylko jako rodek prowadzcy do celu, kt
ry miaa stanowi rewolucja socjalistyczna. Ale podob
nie jak w socjaldemokracji przed wojn rodek, jakim
miay by reformy spoeczne, pochon cel, tj. rewolu
cj, tak te stao si w partii bolszewickiej. Wywd ten
prowadzi do wniosku, goszonego ju znacznie wcze
niej przez wielu krytykw Lenina, e Rewolucja Pa
dziernikowa bya rewolucj buruazyjn. W konse
kwencji Korsch twierdzi, e w dzisiejszej Rosji leninowska ideologia o dalszym istnieniu rewolucyjnej
dyktatury proletariatu i coraz potniej postpuj
cej budowie socjalizmu w Rosji Radzieckiej staa si
od dawna czyst legend i celowo stosowanym rod
kiem ujarzmiania robotnikw nie tylko w ich wiado
mej walce o realizacj samoistnych celw klasowych,
nie zaspokojonych przez przeobraenia buruazyjne,
ale take w walce o najbardziej bezporednie interesy
yciowe 62. Z wywodw Korscha wynikaoby pored
nio, e traktowa on teraz teori Lenina jako odnosz
c si tylko do szczeglnego rodzaju rewolucji buru
azyjnej.
W opublikowanej w 1929 r. pracy Die materialistische Geschichtsauffassung, stanowicej totaln kry
375

tyk ogoszonego dwa lata wczeniej dziea Kautskiego


pod takim samym tytuem, charakterystyka Lenina
i leninizmu pojawia si tylko marginesowo. Z jednej
strony Lenin, podobnie jak Ra Luksemburg i Trocki,
okrelony jest jako rewolucyjny marksista. Z drugiej
jednak strony Korsch, dopatrujc si w pogldach
Kautskiego orientacji typowej dla radykalnej myli
buruazyjnej, uwaa, e orientacja ta waciwa bya
caemu nurtowi ujmowanemu jako marksistowskie
centrum , i twierdzi, e specjaln odmian tego nur
tu by, mimo wielkich rnic w kwestiach szczego
wych, leninowski bolszewizm zarwno (co jest sto
sunkowo niesporne) w takiej postaci, w jakiej rozwi
ja si przed wojn, jak rwnie (co obecnie jeszcze
o b i e zainteresowane strony stosunkowo ostro ne
guj) w pniejszym rozwoju, przerwanym czasowo
przez chwilowy zwizek bolszewikw z radykaln le
wic w okresie wojny i rewolucji 1914 1921 *3.
To, e komunistyczni krytycy rozprawy Kautskiego
dostrzegali w niej jednak pewne koncepcje zgodne
z marksizmem, take wiadczy zdaniem Korscha
0 tym, i mimo sprzecznoci w kwestiach praktyki po
litycznej, w zakresie podstawowych cech teorii istnieje
bliskie pokrewiestwo midzy leninowsk i kautskistowsk odmian marksistowskiego centrum 64. Rw
nie krytyka kantyzmu zawarta w pracach Kautskiego
1 Lenina ma wskazywa na zgodno ich pogldw filo
zoficznych i by dodatkowym potwierdzeniem powy
szej tezy.
W omawianej pracy Korsch wrci ponownie do
lejtmotywu swoich wywodw na temat dziejw mark
sizmu, do kwestii recepcji marksizmu w okresie II Mi
dzynarodwki. Twierdzi, e dokonana za porednic
twem ortodoksyjnych marksistw recepcja marksiz
mu przez ruch robotniczy, znajdujcy si w nowej fa
376

zie rozwoju, dotyczya jedynie poszczeglnych teorii


ekonomicznych, spoecznych i politycznych, wyrwa
nych z caoksztatu rewolucyjnej myli Marksa. Teorie
te ju przez to, e zostay wyrwane, nabieray odmien
nego znaczenia, a ponadto ulegay jeszcze zafaszowa
niu i okaleczeniu. Tak wic tym, co nadawao w mi
nionych dziesicioleciach i wci jeszcze nadaje
kierunek myli milionw proletariuszy we wszystkich
krajach europejskich, staa si nie pierwotna po
sta materialistyczno-dialektycznej i rewolucyjnej
teorii Marksa i Engelsa, lecz pniejsza, ideologicz
na posta, uformowana przede wszystkim przez Kaut
skiego.
Korsch przeciwstawia si jednak opinii wspomi
najc w zwizku z tym stanowisko de Mana ktra
dostrzegaa w tej recepcji marksizmu same ujemne
strony. Pisa a jest to nowy element w jego pogl
dach co nastpuje: Jakkolwiek mao ortodoksyjni
marksici zdawali sobie spraw z rzeczywistego sensu
ich dziea, to jednak wanie dziki tej metodzie po
zornie ortodoksyjnej interpretacji tekstw Marksa i En
gelsa spenili pozytywne i postpowe zadanie, uzdat
niajc teori marksistowsk powsta w pewnej
minionej fazie historycznej ruchu robotniczego do
recepcji przez now generacj nowoczesnego ruchu ro
botniczego, ktra wyrosa w zmienionych warunkach
obiektywnych i subiektywnych 6S. Datujc pocztek
recepcji marksizmu ju na lata siedemdziesite X IX
wieku i jak gdyby uwaajc, e ju wwczas istnia
ortodoksyjny marksizm , Korsch sdzi, e dokona
na za porednictwem ortodoksji marksistowskiej
(Marx-Orthodoxie), a specjalnie przez kautskizm, po-,
zoma i ideologiczna recepcja marksizmu przez nie
miecki i midzynarodowy ruch robotniczy w siedem
dziesitych, osiemdziesitych i dziewidziesitych la
377

tach X IX wieku stanowia w wczesnych obiektyw


nych i subiektywnych warunkach rzeczywicie pot
ny postp ze wzgldu na rozwj wiadomoci klaso
wej i walk klasowych wspczesnego ruchu robotni
czego 66. Proces ten mia jednak od pocztku take
minusy i staway si one coraz wyraniejsze. W tym
kontekcie Korsch napisa, e mona by sobie wyobra
zi bardziej naturaln form nawizania przez ruch
robotniczy do pierwotnej postaci teorii Marksa. Nie
sprecyzowa jednak tej myli. Wyrazi natomiast prze
konanie, e przyswajanie marksizmu przez ruch ro
botniczy tylko jako ideologii i coraz bardziej odczuwal
na sprzeczno midzy rewolucyjn ideologi a prak
tyk byy jedn z przyczyn szkodliwych zudze co
do faktycznego stanu rzeczy, zudze, ktre ywili re
prezentanci rewolucyjnej tendencji w ruchu robotni
czym. Ortodoksyjny marksizm przeksztaci si osta
tecznie w hamulec i pta rzeczywistego rozwoju wia
domoci klasowej i walki klasowej. Korsch, wskazu
jc na podobiestwo do dialektyki relacji midzy sto
sunkami produkcji a siami wytwrczymi, zrelatywizowa zatem ocen ortodoksyjnego marksizmu: z for
my rozwoju walki klasowej przeksztaca si on w jej
pta.
Gwne wtki refleksji teoretycznej Korscha od
najdujemy w jego obszernej przedmowie do drugiego
wydania pracy o marksizmie i filozofii z 1930 r., za
tytuowanej Der gegenwartige Stand des Problems
Marxismus und Philosophie . W przedmowie tej zna
laza zwieczenie nowa faza przeobrae jego koncepcyj uzupenienie krytyki tzw. marksizmu II Mi
dzynarodwki krytyk marksizmu Lenina.
Ju na pocztku tego tekstu, w zwizku z ujemn
ocen jego pracy nie tylko ze strony socjaldemokra
tw, lecz rwnie komunistw, Korsch pisa o starej
378

i nowej ortodoksji, o dwch wyznaniach ortodoksyj


nie marksowskiego kocioa .
Wystpujc z antykrytyk (podtytu przedmo
wy), wrci przede wszystkim do swego pojmowania
marksizmu i okreli je jako fundamentalne dla wszy
stkich rozwaa zawartych w tekcie z 1923 r. Za
pewnia, e jest to cakowicie niedogmatyczne i antydogmatyczne, historyczne i krytyczne, a wic we wa
ciwym tego sowa sensie materialistyczne pojmowanie
marksizmu 67. Zaoponowa przeciw zarzutowi, jakoby
wykaza szczeglne upodobanie do pierwotnej postaci
marksizmu, przeoczajc dalsze jego rozwinicie przez
Marksa i Engelsa, i zrelatywizowa sw periodyzacj
dziejw marksizmu: utrzymywa, e wyrniajc trzy
okresy, mia na uwadze wycznie stosunek marksizmu
do filozofii i e chodzio mu tylko o oglne zarysowa
nie tej relacji. Dopatrywa si teraz w rozwoju po
gldw Marksa i Engelsa, a take najlepszych ich
uczniw : Antonia Labrioli i Plechanowa (w Marzismus und Philosophie w ogle nie wspomnianych),
zwrotu w stron filozofii Hegla. Zaprzeczy wic, jkoby ocenia negatywnie cay rozwj marksizmu w dru
giej poowie X IX wieku, i zapewni o swej pozytywnej
ocenie pniejszej twrczoci Marksa i Engelsa.
Podtrzyma natomiast ujemn ocen ortodoksyjne
go marksizmu II Midzynarodwki. Nie tylko Kautsky,
lecz take zwizani z ruchem komunistycznym krytycy
Marzismus und Philosophie podjli jego zdaniem
dogmatyczn obron marksizmu II Midzynarodwki.
I w zwizku z tym orzek, e Lenin w gruncie rzeczy
nie odrzuci nigdy duchowej spucizny tego mark
sizmu 88.
Nawizujc do swej pracy skierowanej przeciw Kautskiemu, twierdzi, e nigdy nie miaa miejsca r e c e p c j a m a r k s i z m u w c a o c i przez ruch

379

socjalistyczny, ktry si oywi i wzmocni w ostatnim


trzydziestoleciu X IX wieku. Co si tyczy kwestii re
cepcji marksizmu przez socjaldemokratyczny ruch ro
botniczy, to wedle Korscha gdy praktyka tego
ruchu bya stosunkowo najblisza jeszcze rewolucyj
nego marksizmu, a wic w okresie depresji ekono
micznej lat siedemdziesitych i przeladowania socja
listw w wielu krajach, ruch ten odwoywa si do
koncepcji teoretycznych Lassalle^, Diihringa i innych,
a sporadycznie tylko do marksizmu. Natomiast for
malna akceptacja caego marksizmu nastpia dopiero
w kocu X IX wieku, gdy pojawiy si pierwsze oznaki
bardziej demokratycznego sprawowania wadzy pa
stwowej. Akceptacja ta miaa charakter swego rodza
ju teoretycznej obrony i metafizycznej pociechy.
Korsch powtrzy, e dokonana wwczas recepcja
marksizmu odnosia si w rzeczywistoci take w sfe
rze teorii tylko do poszczeglnych teorii ekonomicz
nych, politycznych i spoecznych, wyrwanych ze zwiz
ku z caoksztatem rewolucyjnych pogldw Marksa
i ju przez to majcych zmieniony sens oglny, a po
nadto jeszcze najczciej majcych znieksztacon
i okaleczon konkretn tre 69 Przy czym marksizm
ten nie by naprawd oglnym wyrazem ruchu robot
niczego, nie by jego autentyczn teori, lecz sta si
tylko ideologi.
W konkluzji tych wywodw Korsch pisa: w
czesny ruch robotniczy, ktry recypowa marksizm
formalnie jako ideologi, w swej rzeczywistej prakty
ce na obecnej r o z s z e r z o n e j b a z i e daleki by
jeszcze od ponownego osignicia tej wysokoci ogl
nego, a wic take teoretycznego rozwoju, ktr cay
ruch rewolucyjny, a przeto walka klasowa proleta
riatu osigna ju na wczesnej w s z e j b a z i e
w ostatniej fazie pierwszego cyklu historycznego roz
380

woju kapitalizmu, jaka zakoczya si okoo poowy


stulecia 7. Gdy w poowie X IX wieku ruch robotni
czy przejciowo zanik, a pniej tylko stopniowo si
oywia, Marks i Engels mogli rozwija swoj rewolu
cyjn teori ju tylko jako teori. ta, podnoszona do
coraz wikszej teoretycznej doskonaoci t e o r i a
Marksa Engelsa nie bya teraz bezporednio zwizana
z p r a k t y k rwnoczesnego ruchu robotniczego,
lecz oba procesy d o s k o n a l e n i e
w no
wych warunkach historycznych starej
teorii, p o ws t a e j w p o p r z e d n i e j epoce
d z i e j o w e j , oraz n o w a p r a k t y k a r u c h u
r o b o t n i c z e g o rozwijaj si obok siebie w spo
sb relatywnie samodzielny. Wanie tym si tumaczy
ten w penym znaczeniu sowa nie na czasie wysoki
poziom, ktry take w tym okresie teoria marksistow
ska zarwno w caoci, jak szczeglnie w swym
aspekcie filozoficznym utrzymaa, a nawet podniosa w
pracach Marksa i Engelsa oraz niektrych nielicznych
ich uczniw. Tym si te tumaczy z drugiej strony
cakowita niemoliwo rzeczywistej, a nie tylko for
malnej recepcji tej wysoko rozwinitej teorii marksi
stowskiej przez praktyczny ruch klasy robotniczej,
ktry znowu nabiera pdu w ostatnim trzydziestoleciu
X IX wieku .
Korsch podkrela, e dokonane w tym czasie przez
twrcw marksizmu rozwinicie teorii nie byo wy
cznie produktem czysto teoretycznych studiw, lecz
stanowio teoretyczne odzwierciedlenie dowiadcze
walki klasowej. Nie wiadomo jednak, jakie dowiad
czenia mia przy tym na myli. Jedyn rewolucyjn
praktyk tego okresu bya Komuna Paryska, ale
Korsch krytycznie odnis si do konkluzji, ktre
Marks wywid z Komuny.
Drugim istotnym wtkiem przedmowy z 1930 r.
381

bya kwestia relacji midzy wiadomoci a bytem. Ta


raczej ubocznie w Marxismus und Philosophie potrak
towana kwestia zostaa szczeglnie wyeksponowana, w
krytyce pracy Korscha przeprowadzonej na amach
czasopism komunistycznych. Majc to na myli pisa
on teraz: T, jak mi si wwczas wydawao, dla ka
dego dialektyka materialistycznego i rewolucyjnego
marksisty s a m p r z e z s i z r o z u m i a
krytyk
prymitywnego,
przeddialektycznego, a nawet przedtranscendentalnego pojmowania stosunku wiado
m o c i i b y t u zaatakowaem, nie bdc tego wia
domym, gwny punkt tego osobliwego filozoficznego
wiatopogldu, ktry wwczas jako waciwy funda
ment nowej ortodoksyjnej nauki, tak zwanego mark
sizmu-leninizmu*, mia by z Moskwy propagowany
i rozprzestrzeniany w caym zachodnim wiecie komu
nistycznym 72.
Korsch krytycznie ocenia leninowsk interpretacj
materializmu Marksa7S, ale podkrela, e sam Lenin
nie tyle teoretycznie uzasadnia swoj filozofi, ile
broni jej, ze wzgldw politycznych, jako jedynie po
ytecznej dla proletariatu filozofii, a zwalcza kierunki
filozoficzne, ktre uwaa za szkodliwe dla proletaria
tu. Lenin mia uwaa, e w zmienionej w porwna
niu z okresem dziaalnoci twrcw marksizmu sy
tuacji potrzebne jest uwypuklenie w materializmie
dialektycznym nie dialektyki, lecz raczej materializmu,
by przeciwdziaa przenikaniu idealistycznych tenden
cji buruazyjnej filozofii. Ta opinia Lenina miaa swe
materialne korzenie przede wszystkim w szczeglnej
ekonomicznej i spoecznej sytuacji Rosji. Jednake ta
materialistyczna filozofia Lenina nie odpowiada zda
niem Korscha potrzebom wspczesnego etapu mi
dzynarodowej walki klasowej i nie moe by uwaana
382

za rewolucyjn filozofi proletariatu. Lenin powraca


znowu pisze on do tych przezwycionych ju
dialektycznie przez Hegla przeciwiestw mylenia i bytu, ducha i materii 74. Lenin i jego
zwolennicy, przenoszc jednostronnie dialektyk do
przedmiotu, natury i historii, i okrelajc poznanie jako
jedynie bierne odbicie tego obiektywnego bytu w su
biektywnej wiadomoci, burz faktycznie wszelki dia
lektyczny stosunek midzy b y t e m a w i a d o
m o c i , a w nieuniknionej konsekwencji rwnie
dialektyczny stosunek midzy t e o r i i p r a k t y k 7S.
Na czym jednak ma polega dialektyczny stosunek
midzy bytem a wiadomoci i jak przebiega proces
determinowania wiadomoci przez struktury ekono
miczne, tego Korsch take w tym miejscu nie wy
jani.
Korsch uwaa, e dokonane przez Lenina przesu
nicie akcentw z dialektyki na materializm powoduje,
i filozofia materialistyczna przestaje by skutecznym
narzdziem dalszego rozwoju nauk empirycznych
o przyrodzie i spoeczestwie. Warto jej bowiem po
lega gwnie na metodzie. Korsch zarzuca Leninowi,
e traktuje swoj filozofi materialistyczn jako naj
wysz instancj osdzajc wszelkie przesze, wsp
czesne i przysze wyniki bada poszczeglnych dyscy
plin naukowych. I twierdzi, e rozcignita przez epi
gonw Lenina do absurdalnych konsekwencji opieka ze
strony tej filozofii zarwno nad naukami przyrodni
czymi i spoecznymi, jak nad twrczoci kulturaln,
doprowadzia w rezultacie do uksztatowania si tej
osobliwej dyktatury ideologicznej, oscylujcej midzy
rewolucyjnym postpem i czarn reakcj 76, sprawo
wanej w Rosji Radzieckiej nad caym yciem ducho
wym.
383

Korsch nie ograniczy si do krytyki koncepcji filo


zoficznych Lenina zawartych w ksice Materializm
a empiriokrytycyzm, lecz podj generaln kwesti cha
rakteru i ewolucji rosyjskiego marksizmu i jego sto
sunku do midzynarodowego marksizmu. Nie uwaajc
za moliwe szczegowego zajcia si tym problemem,
w tym kontekcie sformuowa tylko kilka oglnych
uwag. Pisa na przykad: ten w stosunku do nie
mieckiej ortodoksji marksistowskiej j e s z c z e b a r
dzi ej , j e l i to m o l i w e , o r t o d o k s y j n y
rosyjski marksizm mia rwnoczenie we wszystkich
swych historycznych fazach rozwojowych j e s z c z e
b ar d z i e j , j e l i t o m o l i w e , i d e o l o g i c z
n y c h a r a k t e r i pozostawa, j e l i t o m o l i
we, w j e s z c z e o s t r z e j s z e j s p r z e c z n o c i
z rzeczywistym ruchem dziejowym, wystpujc jako
jego ideologia 77.
Tych faz rozwojowych rosyjskiego marksizmu mia
o by trzy. W pierwszej mia on stanowi ideologicz
ne narzdzie pogodzenia inteligencji rosyjskiej z roz
wojem kapitalizmu. Jak funkcj peni w drugiej fa
zie, ktrej dziejowym punktem kulminacyjnym bya
rewolucja 1905 r., tego Korsch nie wyjani; ograni
czy si tylko do wskazania, e pena zgodno midzy
rosyjskim marksizmem ortodoksyjnym a midzynaro
dowym szczeglnie niemieckim ortodoksyjnym
marksizmem bya uwarunkowana przede wszystkim
tym, e marksizm w Rosji, w wikszym jeszcze stop
niu ni na Zachodzie, by i mg by tylko ideologi.
Mona przypuszcza biorc pod uwag przedstawio
ne ju wczeniej wywody Korscha e w przypadku
Rosji sprzeczno ta miaa polega na tym, i na po
rzdku dziennym staa tylko rewolucja buruazyjna
i socjaldemokracja rosyjska dya do dokonania tej
rewolucji. Odnotujmy jeszcze, e w owym okresie
384

zdaniem Korscha szczeglnie w odniesieniu do filo


zoficznych podstaw marksizmu niemiecki marksizm
ortodoksyjny pozostawa pod znacznym wpywem Ple
chanowa. Rwnie ideologiczny charakter waciwy
mia by rosyjskiemu marksizmowi w trzeciej fazie
rozwoju, w ktrej znalaz on najbardziej imponujcy
wyraz w ortodoksyjno-marksistowskiej teorii i cako
wicie nieortodoksyjnej praktyce rewolucjonisty Le
nina 78.
W zakoczeniu tych rozwaa Korsch raz jeszcze
podkreli podobiestwo istniejce jego zdaniem
midzy wczesnym leninizmem a wczesnym kautskizmem: obie te formy ortodoksyjnego marksizmu,
wywodzce si ze starych tradycji rosyjskiej i mi
dzynarodowej ortodoksji marksistowskiej, s t a n o w i
obecnie tylko zanikajce historyczne
postacie z minionego okresu now ocze
s n e g o k l a s o w e g o r u c h u r o b o t n i c z e g o 79.
W referowanym tekcie, majcym przedstawi ak
tualny stan problemu: marksizm a filozofia, niewiele
ostao si z gwnych tez rozprawy z 1923 r. Autor
podway w sposb zasadniczy naleaoby raczej po
wiedzie: przekreli podstawowy schemat interpre
tacyjny dziejw marksizmu zawarty w Marxisrrms
und, Philosophie. Wedle tego prostego schematu miaa
istnie przypomnijmy bezporednia zaleno
midzy teori a praktyk ruchu rewolucyjnego. Rewo
lucyjna teoria traktowana bya jako bezporedni wy
raz ruchu rewolucyjnego. Natomiast w antykrytyce
Korsch, wyraniej jeszcze ni w 1923 r., stwierdzi,
e i w drugiej poowie X IX wieku, gdy ruch taki nie
istnia, Marks i Engels, a nawet to cakiem nowy
u niego pogld niektrzy ich bliej nie okreleni
uczniowie nadal rozwijali rewolucyjn teori mark
sizmu. Skdind nasuwa si pytanie: jak, czyj teori
25 Prekursorzy...

385

uwaa on za adekwatny wyraz nowej rewolucyjnej


fazy ruchu robotniczego istniejcej od pocztku X X
wieku? Przedtem stanowia j przede wszystkim teoria
Lenina, uwaanego przez Korscha za czoowego kryty
ka wulgarnego marksizmu II Midzynarodwki. Te
raz jednak okazao si, e Lenin nigdy nie uwolni si
od duchowej spucizny tego marksizmu; e midzy or
todoksyjnym marksizmem rosyjskim, do ktrego Korsch
przypisa take Lenina, a ortodoksyjnym marksizmem
niemieckim zachodzi pena zgodno; i wreszcie, e te
oria Lenina nie bya adekwatnym wyrazem teoretycz
nym, ruchu rosyjskiego, lecz tylko ideologi. Nalea
oby zatem albo uzna, e w tym okresie ruch rewo
lucyjny nie znalaz wyrazu w rewolucyjnej teorii, lub
te uzna, e wyrazem tym byy koncepcje jak pi
sa Korsch zachodnioeuropejskiego nurtu w ruchu
komunistycznym, z ktrym czy zwaszcza Lukacsa i siebie. Nasuwao si jednak w takim przypadku
pytanie, dlaczego koncepcje te nie znalazy oddwiku
w ruchu robotniczym. Pozostawao te bez odpowiedzi
pytanie, czyje koncepcje do poowy lat dwudziestych
byy adekwatnym wyrazem rewolucyjnej fazy ruchu
robotniczego. A wreszcie: dlaczego w latach siedem
dziesitych i osiemdziesitych, gdy wedle Kor
scha praktyka odradzajcego si ruchu robotniczego
miaa by najblisza rewolucyjnej teorii Marksa, teoria
ta nie bya przez ten ruch recypowana.
U Korscha nie znajdziemy odpowiedzi na te kwe
stie, ktre te jemu samemu si nie narzucaj. I ju
to mogoby wystarczy do okazania, e obwieszczony
przez niego jako prawdziwie marksistowski generalny
schemat interpretacji dziejw marksizmu by nie tylko
skrajnie uproszczony, lecz wrcz faszywy.
W tekcie z 1930 r. Korsch nadal obstawa przy for
mule, e marksizm stanowi teori rewolucji socjalnej.
386

To pojmowanie marksizmu prowadzi do wniosku, e


gdy w latach dziewidziesitych ruch robotniczy do
konywa recepcji marksizmu, przyswaja.sobie nie au
tentyczn posta marksizmu, lecz jego okaleczon
i znieksztacon wersj, i e nawet w tej wersji mark
sizm nie by adekwatnym wyrazem charakteru ruchu,
lecz przybra posta ideologii.
W konsekwencji z wywodw Korscha wynika, e
teoria Marksa i Engelsa tylko w cigu kilku lat do
1848 r. bya adekwatnym wyrazem ruchu robotni
czego i e nigdy nie zostaa w swej autentycznej, rze
czywistej postaci recypowana przez ten ruch, bd
te co wydawaoby si nader wtpliwe e recep
cja ta odbywaa si tylko w okresie wspomnianych wy
ej kilku lat.
Uzupeniajc w przedmowie do Marxismus und
Philosophie krytyk marksizmu II Midzynarodwki
nie tylko krytyk leninizmu, ktry uprzednio jeszcze
przeciwstawia autentycznemu Leninowi, ale take
krytyk Lenina, a nawet eksponujc t ostatni,
Korsch jak sdz przywizywa tym wiksz wa
g do odparcia zarzutu, e krytycznie odnosi si do
rozwoju teorii Marksa i Engelsa po 1848 r.

Od krytyki Lenina do krytyki Marksa i Engelsa


Ewolucja pogldw Korscha na tym si nie zako
czya. Kontynuujc krytyk Lenina, zacz poddawa
rewizji swoje dotychczasowe pgldy na teori Marksa
i Engelsa.
W zarzutach kierowanych pod adresem Lenina
znajdujemy niewiele nowych elementw. W artykule
Zur Geschichte der marxistischen Ideologie in Russ25*

387

land (1932) sformuowa tez, e w Rosji w sposb


szczeglnie wyrany wystpia sprzeczno midzy
marksistowsk ideologi z jednej strony a ukrywaj
cym si kadorazowo pod tym ideologicznym przebra
niem rzeczywistym r u c h e m dziejowym z drugiej
strony 80. Zdaniem Korscha, rosyjski marksizm we
wszystkich fazach swego rozwoju i we wszystkich od
mianach nie by od samego pocztku niczym innym
jak ideologiczn form walki, ktra toczya si o to, by
w Rosji mg si rozwin kapitalizm. Funkcji tej nie
moga speni ideologia buruazyjna, gdy pozbawiona
ju bya tych iluzji i tego samooszustwa, ktre j zna
mionoway w jej bohaterskim okresie na Zachodzie.
Ideologia marksistowska moga natomiast suy bur
uazyjnym przeobraeniom Rosji, gdy traktowaa ka
pitalizm jako niezbdny stopie przejciowy do socja
lizmu. Aby speni jednak t rol, musiaa ulec pew
nym przeksztaceniom, i to tumaczy, dlaczego Marks
i Engels czynili pewne koncesje narodnikom, czego wy
razem bya m. in. przedmowa z 1882 r. do rosyjskiego
wydania Manifestu komunistycznego oraz znany list
Marksa do Wiery Zasulicz. Take Marks i Engels byli
pod pewnymi warunkami gotowi przeksztaci poprzez
odpowiednie modyfikacje swoj krytycznomaterialistyczn teori marksistowsk na korzy ruchu
rewolucyjnego na Wschodzie w czysto ideologiczne
przebranie ruchu rzekomo socjalistycznego, ale w jego
rzeczywistej istocie rewolucyjnego ruchu buruazyj
nie ograniczonego 81. Przez koncesje czynione rewolu
cyjnemu narodnictwa chcieli dopuci do tego, by ich
teoria staa si przejciowo rewolucyjnym mitem, fak
tycznie jednak zrobili w ten sposb pierwszy krok do
przeksztacenia swej rewolucyjnej teorii w szkodliw
czyst ideologi, hamujc w ostatecznym rachunku
rzeczywisty rozwj rewolucyjny. Nawet najbardziej
388

ortodoksyjny z ortodoksyjnych marksistw Lenin


mia optowa w decydujcym momencie za mitem i tym
samym za ostateczn ideologizacj teorii marksistow
skiej w Rosji. Stao si to, gdy z przejciem do NEP-u
nie rozstrzygnit dotd tendencj rewolucji rosyjskiej
ograniczy w sposb zdecydowanie praktyczny do ce
lw buruazyjnych, a rwnoczenie doda ideologiczne
uzupenienie niezbdne dla dokonania tego ogranicze
nia **. Uzupenieniem tym by wedle Korscha
marksistowski mit: sprzeczne z poprzednimi owiad
czeniami twierdzenie o socjalistycznym charakterze
pastwa radzieckiego i zapewnionej przez to moli
woci urzeczywistnienia spoeczestwa socjalistycznego
w Rosji Radzieckiej. Korsch podkrela, e rwnie na
Zachodzie marksizm przeksztaci si z rewolucyjnej
teorii i praktyki w czyst ideologi.
W 1938 r. w artykule traktujcym o marksizmie
i aktualnych zadaniach walki klasowej proletariatu
Korsch uwaa, e odbudowany przez Lenina rewo
lucyjny marksizm prowadzi klas robotnicz do jej
pierwszego dziejowego zwycistwa. Twierdzi jednak,
e w obliczu pniejszych przeobrae dziea Lenina
nie mona duej utrzymywa, i odbudowa pierwot
nych rewolucyjnych zasad marksizmu, wywalczona
przez Lenina i Trockiego w czasie wojny i w okresie
bezporednio powojennym, prowadzia do rzeczywiste
go, nie zafaszowanego oywienia rewolucyjnego i pro
letariackiego ruchu, zwizanego w przeszoci z nazwis
kiem Marksa 83. Mimo tego pogldu Korsch skonny
by uzna, e rewolucyjny marksizm w tej postaci, w
jakiej zosta odnowiony przez Lenina, w swej war
stwie czysto teoretycznej zgodny by znacznie bardziej
z prawdziwym duchem wszystkich dziejowych faz na
uki Marksa ni socjaldemokratyczny marksizm po
przedniej epoki. Opinia ta nie przeszkodzia jednak
389

Korschowi, w tym samym czasie, napisa w jednym


z listw o Dziecicej chorobie lewicowoci Lenina,
e byo to w rzeczywistoci w swej treci i funkcji,
i zamierzeniu dzieo w gruncie rzeczy kontrrewolu
cyjne 84.
Przedstawione wyej wypowiedzi dowodz, e Le
nin sprawia Korschowi znacznie wicej trudnoci ni
Kautsky. Jego interpretacja Lenina i leninizmu obfito
waa w niekonsekwencje, niejasnoci i niedom
wienia.
Poczwszy od lat trzydziestych przedmiotem kry
tyki Korscha staa si ju nie taka czy inna interpre
tacja teorii Marksa, lecz sama ta teoria. Pisze si nie
kiedy, e dokona on wtedy drugiej recepcji Marksa.
Susznie jednak zauwaono, e ta druga recepcja jest
rwnoznaczna z procesem oddalania si od Marksa
i marksizmu. Ta ostatnia faza zawiej ewolucji Kor
scha nie znalaza jednak wyrazu w jakim systematycz
nym opracowaniu, cho napisa on w tym czasie ksi
k zatytuowan Karl Marx (London 1938) 8S.
Faza ta przypada niemal w caoci na lata, gdy
Korsch przebywa na emigracji, na ktr uda si
wkrtce po dojciu Hitlera do wadzy.
Jedyn wiksz prac z tego okresu bya wspo
mniana ksika o Marksie. Oprcz tego napisa kilka
dziesit artykuw traktujcych m. in. o wydarzeniach
rewolucyjnych w Hiszpanii, o faszyzmie, o dziejach
marksizmu, a take o problemach amerykaskiego ru
chu robotniczego. Jego kontakty z ruchem robotni
czym, nike ju w ostatnich latach pobytu w Niem
czech, stay si w okresie emigracji jeszcze luniejsze.
W czasie pobytu w Ameryce pewne wizy czyy go
z niewielk grupk skupion wok Paula Matticka
i wydawanego przeze czasopisma. Brecht, utrzymu
jcym Korschem bliskie kontakty jeszcze w Niemczech,
390

a pnilej take na emigracji, okreli go jako czowieka


rozczarowanego 86.
W tym okresie jego zainteresowanie i pewn sym
pati budz rewolucyjny syndykalizm i anarchizm. Ze
szczegln sympati odnis si do anarchosyndykalizmu hiszpaskiego. T warstw jego pogldw nie bd
si tu zajmowa ze wzgldu na rozmiary niniejszej pu
blikacji, cho stanowi ona drug stron jego krytyki
Marksa. wiadczy o tym m. in. jego przedmowa do
pracy Bakunina Pastwowo a anarchia, zawierajca
stwierdzenie, e Bakunin znacznie janiej ni Marks
przewidzia szereg zjawisk wystpujcych we wsp-v
czesnych rewolucjach. Kwesti otwart jest to, w ja
kich publikacjach Korscha po raz pierwszy pojawia
si krytyka Marksa. Niektrzy autorzy sdz, e pro
ces krytycznej rewizji teorii Marksa zacz si w ar
tykule o Komunie Paryskiej, opublikowanym w
1931 r.87 Inni uwaaj, e stao si to w referacie Der
Empirismus in der Hegelschen Philosophie, wygoszo
nym w 1931 r., gdzie Korsch rewizj swoich wczeniej
szych pogldw zacz znowu od refleksji nad Heg
lem 88.
Ramy niniejszego opracowania nie pozwalaj rw
nie na systematyczn analiz przyczyn tego kolejnego
zwrotu w pogldach Korscha. Okrela on wczesny
okres jako zwycistwo kontrrewolucji, przy czym cha
rakterystyka ta odnosia si nie tylko do krajw kapi
talistycznych, lecz take do Rosji Radzieckiej. Za jed
n z waciwoci kontrrewolucji uwaa on ogromny
wzrost znaczenia pastwa. Jednoczenie zniky wszel
kie perspektywy rewolucji. Jak si wydaje, zjawiska
te, klski ponoszone przez oba nurty ruchu robotnicze
go, w tym zwaszcza niezdolno przeciwstawienia si
ofensywie faszyzmu w Niemczech, Korsch zacz ka
na karb teorii Marksa. Postulat odnowienia mark
391

sizmu, stanowicy przewodni motyw jego dotychczaso


wych prac o dziejach marksizmu, ustpowa miejsca
krytyce marksizmu. W 1931 r. w tekcie nie przezna
czonym do druku czytamy, e marksizm jako ruch
i jako teoria znajduje si obecnie w kryzysie 89, przy
czym nie jest to kryzys wewntrz marksizmu ,
lecz kryzys samego marksizmu . Odbiegajc od swe
go dotychczasowego stanowiska, Korsch pisa, e po
wierzchowne i faszywe byoby dopatrywanie si teo
retycznej istoty owego kryzysu w tym, e czysta na
uka Marksa i Engelsa zostaa znieksztacona przez ich
epigonw, jest to bowiem w gruncie rzeczy kryzys
samej ich teorii. Nie wyjaniajc; na czym ten kryzys
polega, owiadcza, e marksizm naley do przeszoci,
chocia nowa teoria rewolucji proletariackiej, ktra
winna si uksztatowa w najbliszym okresie, bdzie
w sensie historycznym kontynuacj marksizmu.
Tekst ten zasuguje na uwag rwnie dlatego, e
wiadczy o jeszcze jednej rewizji dotychczasowych po
gldw Korscha. Znajdujemy w nim mianowicie sfor
muowanie, e najwaniejsze bodce do dalszego roz
woju teorii proletariackiej walki klasowej po mierci
Marksa i Engelsa wyszy od trzech kierunkw
znajdujcych si czciowo wiadomie, czciowo nie
wiadomie w przeciwiestwie do ortodoksyjnej teorii
marksistowskiej od reformizmu zwizkw zawodo
wych, od rewolucyjnego syndykalizmu i od leninow
skiego bolszewizmu " . Mimo dzielcych je powanych
rnic wsplna im miaa by tendencja do uczynienia
takich czy innych form subiektywnej akcji klasy ro
botniczej gwnym obiektem teorii socjalistycznej za
miast obiektywnego, prawidowociowego rozwoju ka
pitalizmu. Korsch widzia w tych kierunkach pierw
szych poprzednikw tej teorii walki klasowej, ktra
winna by w przyszoci opracowana na nowych pod
392

stawach. Rzecz znamienna, e zrehabilitowany tu zo


sta reformizm zwizkw zawodowych, cho nie zosta
bliej okrelony i brak wyjanienia, dlaczego pomi
nito inne postacie reformizmu, a take cile z reformizmem zwizany rewizjonizm Bernsteina. Wydaje si,
e pozostawao to w zwizku z przypisywaniem przez
Korscha szczeglnej wartoci ekonomicznym formom
walki klasowej, z jego sympati dla syndykalizmu. Za
stanawia te potraktowanie w tym tekcie bolszewiz
mu jako pozostajcego w przeciwiestwie do ortodok
sy jn ej teorii marksistowskiej , jeli bowiem owo okre
lenie jest synonimem ortodoksyjnego marksizmu , to
opinia ta kci si z tez podkrelan przez Korscha
od koca lat dwudziestych, e Lenin by ortodoksyj
nym marksist, a leninizm i kautskizm stanowiy dwie
odmiany ortodoksji . Mielibymy tu zatem do czynie
nia z jeszcze jednym przejawem wspomnianej trud
noci, jak interpretacja Lenina nastrczaa Korschowi.
Tym bardziej, e ocena ortodoksyjnego marksizmu po
zostaa bez zmiany. Korsch pisa o nim, e jest ze
wszystkich postaci marksizmu najszkodliwszy dla roz
woju walki ruchu robotniczego.
Z tekstu tego zdaje si wreszcie wynika, e autor
skonny by przyzna pewn ograniczon warto te
mu, co okrela jako reformistyczny socjalizm pa
stwowy wspczesnych partii socjaldemokratycznych ,
i temu, co okrela jako komunistyczny antyimperializm . Sdzi on, e komunizm moe sta si przejcio
w ideologi uciskanych i wyzyskiwanych klas, ktre
prowadz antyimperialistyczn walk klasow w kra
jach nierozwinitych, znajdujcych si na marginesie
wiatowego systemu kapitalistycznego.
Czy Korscha ocena marksizmu nieco zmienia si
wkrtce, czy te nie uwaa on za stosowne wyraa
jej publicznie, do, e w kocu 1934 r. da odpowied
393

na ankiet czasopisma amerykaskiego Dlaczego jes


tem marksist?91. Wskazywa tam na cztery 3ak s
dzi istotne punkty marksizmu. Utrzymywa wic,
e wszystkie twierdzenia marksizmu s szczegowe,
take te, ktre maj pozornie oglny charakter. Mia
na myli to, e owe twierdzenia oparte byy na bada
niach odnoszcych si tylko do pewnych regionw. Po
woa si tu na list Marksa do Michajowskiego. Ale
chodzio mu nie tylko o to. Uwaa, e liczne spory
dotyczce materializmu historycznego, a w szczegl
noci relacji midzy baz a nadbudow, traktuj
o kwestiach nierozwizalnych i pozbawionych sensu,
jeli ujmowane s w oglnej formie. Przeciwnie, ogl
ne rozwaania na temat relacji midzy poszczeglny
mi sferami ycia spoecznego naley jego zda
niem zastpi szczegowymi opisami konkretnych
stosunkw w konkretnie okrelonej sytuacji historycz
nej. Krytykowa wic wyjanienia Engelsa, wskazujc
na zwrotne oddziaywanie nadbudowy na baz, i jego
tez o czynniku decydujcym w ostatniej instancji .
Uwaa te wyjanienia za nieuyteczne nawet jako hi
potezy robocze, nie zawieraj bowiem dokadnych ilo
ciowych okrele akcji i reakcji. Z tych wywodw
Korscha zdaje si wynika, e nie traktowa ju mark
sizmu jako oglnej teorii rozwoju spoecznego bd
jak on to ujmowa teorii rewolucji socjalnej.
Druga teza bya rwnie znamienna, brzmia
a ona: marksizm jest k r y t y c z n y , a nie p o z y
t y w n y . Teoria Marksa nie jest ani pozytywn filo
zofi materialistyczn, ani nauk pozytywn, jest na
tomiast teoretyczn i praktyczn krytyk istniejcego
spoeczestwa. Ten charakter marksizmu usiowa od
rodzi Sorel, gdy by rewolucyjnym syndykalist; do
tego zmierza te, w sposb bez porwnania efektyw
niejszy, Lenin. Ta charakterystyka marksizmu staje
394

jednak niejasna, gdy Korsch doda, e proletariat musi


odrnia prawdziwe twierdzenia naukowe od faszy
wych, (by mc prowadzi walk; musi posiada? do
kadn znajomo kwestii ekonomicznych, politycz
nych i innych, i e w tym sensie i w tych granicach
krytyczna zasada marksizmu implikuje cis, em
pirycznie weryfikowaln wiedz .
Trzeci istotny punkt marksizmu polega mia na
tym, e marksizm zajmuje si przede wszystkim spoe
czestwem kapitalistycznym chylcym si ku upad
kowi; nie interesuje go tak zwane normalne funkcjo
nowanie spoeczestwa kapitalistycznego, lecz to, co
uwaa za rzeczywicie normaln sytuacj tego systemu,
tzn. kryzys.
Wreszcie czwart istotn cech marksizmu jest to,
e jego celem nie jest kontemplacja wiata, lecz jego
praktyczne przeobraenie, tote marksici winni wszel
k wiedz teoretyczn podporzdkowywa celom dzia
alnoci rewolucyjnej. Na czym to podporzdkowanie
miaoby polega, tego Korsch nie wyjani.
Tekst ten koczy si opini deprecjonujc znow,u
dotychczasow myl marksistowsk e nawet naj
lepsi z marksistw tylko czciowo zdoali odnowi
krytyczn i rewolucyjn zasad Marksa, oraz deklara
cj, e zadanie polega na nadaniu rewoluyjnej teorii
Marksa formy, ktra by odpowiadaa istniejcej sytu
acji powszechnego, gbokiego kryzysu i coraz bardziej
rosncej walki klasowej, jaka- sw intensywnoci
i rozlegoci przekracza wszystkie dotychczasowe kon
flikty.
Korsch nie mia w zwyczaju dokumentowa swych
opinii o krytykowanych kierunkach, nie uczyni tego
wic rwnie, gdy obwieszcza, e marksizm naley
do przeszoci. Z rozproszonych w jego artykuach
uwag krytycznych odnotujemy przede wszystkim te,
395

ktre odnosiy si do marksistowskiej koncepcji rewo


lucji, Korsch okrela przecie cay marksizm jako teo
ri rewolucji spoecznej.
We wspomnianym ju artykule (1938) utrzymywa,
e Marks i Engels przed rewolucj lutow 1848 r.
przyjli jakobisk teori rew olucji92 i e aczkolwiek
dostrzegali konieczno przystosowania taktyki do
zmieniajcych si warunkw historycznych, ich teoria
rewolucji zachowaa, nawet w swej najbardziej rozwi
nitej materialistycznej formie, szczeglny charakter
okresu przejciowego, w ktrym klasa robotnicza zmu
szona bya jeszcze na drodze do swego wyzwolenia spo
ecznego kroczy poprzez przejciowe stadium gwnie
politycznej rewolucji 9S. Walka, jak Marks i Engels
prowadzili w I Midzynarodwce ze zwolennikami
Proudhona i Bakunina, dowodzi zdaniem Kor
scha e nigdy nie wyrzekli si rzeczywicie swych
wczeniejszych przekona o decydujcym znaczeniu
polityki jako jedynie wiadomej i w peni rozwinitej
formy rewolucyjnych dziaa klasowych. Marks pod
porzdkowywa mia w ten sposb faktycznie rno
rodn dziaalno mas, rozwijan w toku codziennej
walki klasowej, dziaalnoci uprawianej przez przy
wdcw politycznych w tyche mas interesie.
Jakobiska struktura rewolucyjnej teorii Marksa
ma te lee u podstaw rozdwojenia, ktre przejawia
si w rnych aspektach dziea Marksa jako p r o l e
tariackiego
teoretyka
i
przywdcy
p o l i t y c z n e g o w ruchu rewolucyjnym jego cza
sw 94. Korsch mia na uwadze dziaalno Marksa w
toku rewolucji 1848 r. i kierunek, jaki niemal do koca
nadawa on redagowanej przez siebie Nowej Gazecie
Reskiej . Rwnie w licznych artykuach na amach
prasy w latach pidziesitych i szedziesitych Marks
wystpowa mia gwnie jako rzecznik polityki rady
396

kalno-demokratycznej. Do problematyki tej wrci


Korsch w jedynym artykule, jaki po drugiej wojnie
ogosi w Niemczech (1948); podkreli w nim sprze
czno tkwic w stosunku Marksa do rewolucji
1848 r.95
W artykule opublikowanym w 1939 r. postawi py
tanie, jak si to stao, e marksici nie zrozumieli
szczeglnej natury dokonujcego si procesu kontrre
wolucji, i odpowiedzia, e pozostaje to w zwizku
z caym historycznym charakterem marksistowskiej
teorii rewolucji proletariackiej , ktra pod wielu
wzgldami, zarwno w treci, jak w formie, nosi
przyrodzone znami buruazyjnej rewolucyjnej teorii
jakobinizmu i blankizmu 96. Jakobinizm ten wynika
z marksowskiego pojmowania w ostatecznym ra
chunku klasy jako kategorii politycznej, co z kolei
prowadzio faktycznie do podporzdkowania o czym
ju bya mowa dziaania mas dziaalnoci przywd
cw i awangardy. Dowodem takiego podejcia mia by
list Engelsa do Wiery Zasulicz, w ktrym on pisa, e
sytuacja w Rosji zdaje si by taka, i garstka ludzi
jest w stanie dokona rewolucji97. Dwoisto mark
sowskiej koncepcji rewolucji miaa te polega na
tym, e Marks raz wyprowadza rewolucj wycznie
z obiektywnego rozwoju materialnych si wytwr
czych, kiedy indziej za przedstawia j jako prak
tyczn dziaalno klasy walczcej z innymi klasami,
przy uwzgldnieniu wszystkich szans i caego ryzyka
walki.
Teza o dwoistoci marksowskiej koncepcji rewolu
cji i o jej zalenoci od jakobinizmu i blankizmu nie
bya nowa. Wyeksponowa j ju w 1899 r. Bernstein
w Przesankach socjalizmu. Korsch pomin ten fakt
cakowitym milczeniem. Podkreli, e zaleno ta
dotyczy w szczeglnoci politycznych aspektw mark

397

sowskiej teorii, marksowskiej nauki o tak zwanej re


wolucji permanentnej i o dyktaturze proletariatu
oraz leninowskiej nauki o przywdztwie rewolucyjnej
partii politycznej przed zdobyciem, w trakcie zdoby
wania i po zdobyciu buruazyjnego pastwa. Co wi
cej, Korsch utrzymywa, e wzicie pod uwag tego
czynnika pozwala zrozumie rwnie przeobraenia,
jakie si dokonay w Rosji Radzieckiej. Jak si to
stao pyta e pastwo robotnicze, ktre zrodzio
si z rewolucji rosyjskiej 1917 r., bez thermidora
i bez brumairea zostao powoli przeksztacone z in
strumentu rewolucji proletariackiej w instrument
wspczesnej kontrrewolucji europejskiej? Co stanowi
przyczyn szczeglnie wielkiego podobiestwa midzy
komunistyczn dyktatur w Rosji a jej pozornie naj
wikszym przeciwnikiem i przeciwiestwem faszys
towskimi dyktaturami we Woszech i Niemczech? 98
Przedstawiajc ewolucj Zwizku Radzieckiego w spo
sb zdecydowanie bardziej krytyczny ni wielu ideo
logw socjaldemokracji, Korsch sugerowa zatem, e
odpowiedzialnoci za taki rozwj naley obarczy
marksowsk teori rewolucji.
Korsch nie wyjani, dlaczego marksowska teoria
rewolucji uniemoliwi miaa zrozumienie dokonuj
cej si kontrrewolucji. Caa za prba uzasadnienia
tezy o zwizku midzy marksowsk teori rewolucji
a przeobraeniem ustroju Zwizku Radzieckiego ogra
niczya si do nastpujcego wywpdu: Jeli polityczne
koncepcje marksizmu wywodz si z wielkiej tradycji
rewolucji buruazyjnej, jeli ppowina midzy mark
sizmem a jakobinizmem nigdy nie zostaa przecita,
wwczas mao paradoksalnym wydaje si tb, e rewolucyjno-marksistowskie pastwo odzwierciedla w
swym obecnym rozwoju wielki dziejowy proces upad-

398

ku, w toku ktrego dzisiaj w kadym kraju europej


skim kierownicze frakcje buruazji rezygnuj ze
swych wczeniejszych politycznych i d e a w C z y t e l
nik dowiaduje si te, e dokonujca si wspczenie
kapitalistyczna kontrrewolucja jest przede wszystkim
rezultatem obiektywnego rozwoju ekonomicznego, cho
sama moliwo ekonomiczna kontrrewolucji czy re
wolucji nie jest rwnoznaczna z ich rzeczywistym wy
stpieniem, i e przyczyny zmian charakteru pastwa
w Rosji naley szuka najpierw w ekonomicznym
rozwoju si klasowych 10.
W latach trzydziestych krytyczny sta si stosunek
Korscha do tak wysoko przedtem cenionej metody dia
lektycznej. Znalazo to m. in. wyraz w jego pracy
Karl Marx, w przeprowadzonej tam interpretacji syste
mu Marksa. Bliska jest ona tak uprzednio przez
Korscha krytykowanej interpretacji pozytywistycznej.
W jego podejciu do marksizmu dostrzec te mona
pewne podobiestwo do ujcia Hilferdinga, krytyko
wanego przedtem w Marocismus und Philosophie.
Korsch wyrni w marksizmie z jednej strony doktry
n ruchu robotniczego, z drugiej za naukowe rezul
taty, ktre zostay przez Marksa i Engelsa oraz nie
ktrych ich nastpcw uzyskane w rnych dziedzi
nach bada spoecznych . Marksizm jego zda
niem jest ideologi martw, natomiast te naukowe
rezultaty pod wieloma wzgldami s wane do dnia
dzisiejszego 101.
Uwieczeniem tego ostatniego stadium refleksji
Korscha nad marksizmem byo Dziesi tez o mark
sizmie dzisiaj, ktre w 1950 r., w czasie pobytu w Eu
ropie, przedstawi w odczycie wygoszonym w Zu
rychu.
W tezie pierwszej stwierdzi: Nie ma ju adnego
sensu stawia pytania, jak dalece nauka Marksa i En

399

gelsa jest dzisiaj jeszcze teoretycznie wana i prak


tycznie stosowalna . Uwaa wic jak brzmi teza
druga e Wszelkie prby przywrcenia do pierwot
nego stanu nauki marksistowskiej jako caoci i w jej
pierwotnej funkcji jako teorii rewolucji spoecznej
klasy robotniczej to dzisiaj reakcyjne utopie 102.
Pierwszy krok do odbudowania rewolucyjnej teorii
i praktyki ma polega na tym, by zama monopoli
styczne roszczenia marksizmu do rewolucyjnej inicja
tywy i do teoretycznego i praktycznego kierownictwa .
Marks zosta nazwany ju tylko jednym z wielu pre
kursorw, zaoycieli i tych, ktrzy dalej rozwijali
socjalistyczny ruch klasy robotniczej. Tak samo wani
s tzw. socjalici utopijni* od Tomasza Morusa do
wspczesnoci. Tak samo wani s rwnie tacy wiel
cy konkurenci Marksa, jak Blanqui, i tacy jego zajadli
wrogowie, jak Proudhon i Bakunin. Tak samo wane
s wreszcie rwnie takie pniejsze przejawy rozwo
ju, jak rewizjonizm niemiecki, syndykalizm francuski
i bolszewizm rosyjski 103.
Krytyczne punkty marksizmu s zdaniem
Korscha nastpujce:
1. praktyczna zaleno od nierozwinitych ekono
micznych i politycznych warunkw w Niemczech i we
wszystkich innych krajach rodkowd- i wschodnioeu
ropejskich, w ktrych osiga on pniej znaczenie po
lityczne;
2. bezwarunkowe obstawanie przy politycznych
formach rewolucji buruazyjnej;
3. bezwarunkowe uznanie rozwinitych stosun
kw ekonomicznych w Anglii za model przyszego roz
woju wszystkich krajw i za obiektywny warunek
wstpny przejcia do socjalizmu. Do tego dochodz:
4. rezultaty jego powtarzajcych si, kurczowych
i sprzecznych prb przeamania tych warunkw 104.
400

W konsekwencji nastpowao:
1. nadmierne podkrelanie roli pastwa jako de
cydujcego narzdzia rewolucji spoecznej;
2. mistyczne identyfikowanie rozwoju ekonomiki
kapitalistycznej z rewolucj spoeczn klasy robotni
czej;
3. dwuznaczne rozwinicie pniejsze pierwszej
formy marksistowskiej teorii rewolucji przez sztuczne
zaszczepienie skierowanej czciowo przeciw Blan
quiemu, czciowo przeciw Bakuninowi teorii dwch
faz rewolucji komunistycznej, ktra to teoria po kuglarsku usuwa rzeczywist emancypacj klasy robot
niczej ze wspczesnego ruchu i przenosi j do nie
okrelonej przyszoci 10S.
Nietrudno zauway, e te mao oryginalne zarzu
ty byy rnej proweniencji; niektre z nich pod
krelmy to zostay sformuowane i wyeksponowa
ne przez rewizjonizm Bernsteina, ktry w tym tek
cie po raz pierwszy zosta przez Korscha czciowo
zrehabilitowany.
Tekst. ten nie moe pozostawia adnych wtpli
woci co do tego, e Korsch nie uwaa si ju za
marksist i nie sdzi, by marksizm zachowa warto
jako teoria rewolucji proletariackiej. Co wicej jak
pisze Paul Mattick, pozostajcy w bliskich kontaktach
z Korschem w czasie jego pobytu w Stanach Zjedno
czonych Korsch czyni waciwie marksizm odpo
wiedzialnym za to, e rewolucja taka nie nastpia.
Stosunek Korscha do Marksa i marksizmu wprawia
w zakopotanie nowolewicowych animatorw jego
renesansu. Niektrzy twierdz, e w ostatnich latach
ycia mia miejsce jego ponowny zwrot ku Marksowi,
ale nie zdoa ju znale wyrazu w druku. Odpowied
na pytanie, czy tak rzeczywicie byo, wymagaaby
analizy licznych jego rkopisw i notatek z tego okresu.
26 Prekursorzy...

401

Uwagi kocowe
Sprbujmy podsumowa lapidarnie bez maa czter
dzieci lat refleksji Korscha nad marksizmem i jego
dziejami, odpowiedzie na pytanie, jak warto przed
stawia ten aspekt jego dziaalnoci intelektualnej, kt
ry prezentowany jest czsto jako szczeglnie cenny w
jego dorobku.
Przeprowadzona powyej analiza wskazuje przede
wszystkim na zmienno, niekonsekwencje i znacz
n arbitralno jego wywodw. Mogoby si w y
dawa, e opinia ta nie dotyczy jednego przynaj
mniej przypadku: stosunku do tzw. ortodoksyjnego
marksizmu. Istotnie, marksizm ten nie doczeka si ni
gdy u Korscha choby czciowej rehabilitacji. Ale
bezwzgldna jego krytyka zmienia charakter, gdy za
odmian ortodoksyjnego marksizmu zosta uznany
przez Korscha rwnie leninizm i gdy rehabilitacji,
co najmniej czciowej, doczeka si rewizjonizm
Bernsteina. Krytyka ta nie bya konsekwentna, skoro
nie tylko Antonio Labriola, ale take niewtpliwie ca
kowicie ortodoksyjny marksista , Plechanow, by
przez Korscha oceniany pozytywnie, cho rwnie ca
kiem goosownie. Jednake nie tylko pochway pod
adresem Plechanowa byy goosowne. Nie udokumen
towana bya caa krytyka ortodoksyjnego marksiz
mu . Korsch nigdy nie wykaza w sposb jako tako
konkretny, na czym polegao to gruntowne, cakowi
te znieksztacenie teorii Marksa i Engelsa, ktre
jak wci powtarza zostao dokonane przez orto
doksyjnych marksistw w okresie II Midzynarodw
ki 106. Trudno si oprze wraeniu, e Korsch posiada
bardzo ograniczon znajomo prac tych marksistw.
W oparciu o nader fragmentaryczn znajomo tek402

stw i tendencyjn ich interpretacj tworzy uoglnie


nia, ktre moe byy efektowne, na pewno jednak by
y faszywe ltib nader uproszczone.
Jeszcze bardziej niekonsekwentne, zmienne i arbi
tralne byy refleksje nad Leninem i leninizmem, opar
te rwnie na bardzo uamkowej wiedzy o dorobku
Lenina i jednostronnej. jego interpretacji. Zarzuty for
muowane przez Korscha pod adresem Lenina byy
tylko, inaczej ni przeciw ortodoksyjnym marksistom,
z reguy mniej oryginalne.
Arbitralne i nieuzasadnione byy od pocztku pod
stawowe jego tezy o teorii Marksa i Engelsa, pocz
wszy od jej okrelenia, jej relacji do praktyki ruchu
robotniczego, jej periodyzacji. Korsch zuboy i znie
ksztaci teori Marksa ju wtedy, gdy chcia by jej
rzecznikiem. Gdy sta si jej krytykiem, jego wywody
byy intelektualnie raczej ubogie, zarzuty mao orygi
nalne i na tle formuowanej przez niego krytyki jego
teza o nieaktualnoci marksizmu musi by znowu
uznana za mao nowatorsk.
Podany w pracy Marxismus und Philosophie rze
komo konsekwentnie marksistowski schemat interpre
tacji dziejw marksizmu, jakkolwiek sztuczny i symplifikatorski, by chocia przejrzysty; gdy jednak
Korsch zmieni ocen doktryny Lenina, gdy przestaa
ona by dla niego odnowieniem i rozwiniciem teorii
Marksa, odpowiadajcym nowej, znowu rewolucyjnej
fazie rozwoju ruchu robotniczego, cay ten, rzekomo
cenny, schemat zaama si. Take wic metodologi
czna podstawa Korscha interpretacji dziejw marksiz
mu okazaa si zawodna.
Pocztkowo z wywodw autora Marocismus und
Philosophie wynikao, e ruch robotniczy mia na ka
dym etapie rozwoju teori adekwatn do swego cha
rakteru. Tote mona twierdzi, e Korscha krytyka
26*

403

ortodoksyjnego marksizmu, jako znieksztaconej po


staci marksizmu autentycznego, bya rwnoczenie
usprawiedliwieniem: tylko taki marksizm mg w w
czesnej sytuacji by akceptowany przez ruch robotni
czy. Zo polegaoby na tym, e oddziaywa on jeszcze
na masy robotnicze w nastpnym, rewolucyjnym eta
pie rozwoju ruchu. Gdy jednak obiektem krytyki sta
a si rwnie doktryna Lenina, oznaczao to, e rewo
lucyjnemu ruchowi nie towarzyszya adekwatna teoria.
Jeli uzna za wane to, e Korsch usiowa zre
konstruowa oryginaln filozofi czy raczej anty-filozofi Marksa i na tej podstawie oprze rewo
lucyjn strategi walki klasowej107, to naley jednak
stwierdzi, e zamys ten nie uda si. Mia on bardzo
niewiele do powiedzenia na temat stosunku dialektyki
Marksa do dialektyki Hegla, a jego rozwaania na te
mat jednoci teorii i praktyki, podobnie jak ca nie
mal warstw jego refleksji filozoficznej, znamionowa
mglisty werbalizm.
Jeli zasada dialektycznej jednoci rewolucyjnej
teorii i praktyki nie bya jak wynika z pniejszych
wywodw Korscha opisem rzeczywistoci, to w
kadym razie pozostawaa goszonym przez niego po
stulatem. Nasuwa si zatem pytanie, czy on sam rea
lizowa ten postulat. Zajmijmy si wic Korschem nie
jako interpretatorem marksizmu i jego dziejw, lecz
Korschem jako teoretykiem ruchu rewolucyjnego. Te
mat to wbrew temu, czego mona by oczekiwa
znacznie skromniejszy ni poprzedni. Zanim Korsch
rozczarowa si do marksizmu, gosi przez szereg lat
potrzeb przywrcenia do oryginalnej postaci i rozwi
nicia nauki Marksa. Mona by si wic spodziewa,
e on sam na tym polu niemao zdziaa. Rzeczywis
to jest jednak cakiem odmienna, trudno si dopa
trzy jego wkadu do teorii socjalizmu. Twierdzi si
404

nieraz, e jego zasug ma by renesans Hegla w


marksizmie, uwypuklenie filozoficznej problematyki
marksizmu, zwaszcza dialektyki. Odrni jednak wy
pada dwie kwestie. Korsch istotnie pisa o znaczeniu
Hegla i dialektyki. Ale, po pierwsze, czyni to w spo
sb tylko deklaratywny, na co ju zwrciem uwag.
Po drugie za, nie da si powiedzie, e marksizm
Korscha dozna dziki temu wzbogacenia; e sta si
bardziej dialektyczny. Jeli istot marksizmu jest kon
kretna analiza konkretnej sytuacji, a dialektyka sta
nowi metod takiej analizy, to ocena sformuowana
w poprzednim zdaniu nie moe zosta zakwestiono
wana. Odnoszcy si z wielkim uznaniem do Korscha
Oskar Negt pisze: jest to w rzeczywistoci zdu
miewajce, e nie istnieje u niego ani jedna material
na analiza specyficznych zjawisk spoecznych odpowia
dajca jego teoretycznemu postulatowi 108. Negt
stwierdza, e brak jest u Korscha analizy zjawisk eko
nomicznych i politycznych bd struktury klasowej.
Zwracaj na to uwag rwnie inni autorzy. Istotnie,
Korsch niemal nie podejmowa analizy konkretnych
zjawisk ani ze sfery bazy, ani ze sfery nadbudowy ka
pitalizmu, co wicej, mimo e eksponowa znaczenie
czynnika subiektywnego, nie znajdziemy u niego rw
nie analizy przeobrae klasy robotniczej czy ana
lizy dowiadcze walk klasowych. Jeli za czasami
i z reguy pobienie snu refleksje odnoszce si do
problematyki ekonomicznej bd politycznej, miay
one charakter niedialektyczny. Stosowane przez niego
chtnie analogie miay charakter abstrakcyjny nawet
wtedy, gdy pochwala empiri przeciwko abstrakcji.
Zwaszcza w pracy Karl Marx wskazywa na potrze
b stosowania metody specyfikacji historycznej ,
a rwnoczenie utosamia bardzo rne zjawiska spo
eczne, przechodzc do porzdku dziennego nad tym,
405

co specyficzne. Jak podkrela jeden z autorw, nie


by on w stanie zastosowa w sposb owocny w kon
kretnych analizach historycznych i politycznych swych
wasnych narzdzi teoretycznych 109.
Nic wic dziwnego, e jego prognozy si nie spraw
dzay. Bdne prognozy formuowali niejednokrotnie
take najwybitniejsi marksici, poczwszy od Marksa
i Engelsa, jednake u Korscha by to acuch nieustan
nych pomyek, zarwno wtedy by ograniczy si tyl
ko do kilku przykadw gdy wkracza dopiero na
sw drog izolacji od ruchu masowego, gdy w poowie
lat dwudziestych utrzymywa, i rewolucja w Niem
czech jest spraw bezporedniej praktyki politycznej,
jak wtedy gdy posugujc si znowu metod analogii
i traktujc drug wojn wiatow jako wojn wewntrzimperialistyczn, przewidywa, i wywoa ona
rewolucj, obiektywne bowiem sprzecznoci automa
tycznie skoni proletariat do dokonania rewolucji:
W konsekwencji nie by on w stanie wypracowa
adnej koncepcji strategicznej i taktycznej, nie umia
da odpowiedzi na aden z palcych problemw w
czesnego ruchu robotniczego, a jego izolacja od tego
ruchu staa si cakowita.
Wydaje si, e swoistym rezultatem tej niemocy
wypracowania jakiej pozytywnej koncepcji by za
warty w Dziesiciu tezach swoisty synkretyzm, wyra
ajcy si w. uznaniu za rwnie wane niemal wszyst
kich kierunkw istniejcych w dziejach myli socjali
stycznej. Mona przypuszcza, e uwaa, i nowa re
wolucyjna teoria ruchu robotniczego winna nawiza
do kadego z tych kierunkw. Orientacj tak mona
traktowa jako zrozumia reakcj na bolesne klski
i niepowodzenia, ktre w rnym stopniu stay si
udziaem wszystkich nurtw ruchu robotniczego i wy
woay pragnienie wycignicia wnioskw z wynikw
406

konfrontacji rnych kierunkw myli socjalistycznej


z rzeczywistoci spoeczn. Od koca lat dwudzie
stych pytaniach o przyczyny klsk i niepowodze ska
niay take innych ideologw i teoretykw do krytycz
nej analizy aprobowanej dotd strategii i lecej u jej
podstaw doktryny.
Nasuwao si wic niejednokrotnie pytanie, czy nie
zawioda w tej lub innej mierze take doktryna Mark
sa i Engelsa. Tego typu refleksje mamy na przykad
u Henri de Mana i Otto Bauera, i u Antonio Gramscie
go. W refleksjach takich miecia si nieraz myl o po
trzebie stworzenia syntezy uwzgldniajcej to, co war
tociowe w ideologii rnych nurtw, nawet jeli byy
to nurty ostro si zwalczajce, by wymieni tu tylko
Bauera koncepcj integralnego socjalizmu. Gotowo
do wycignicia wnioskw z lekcji historii i do podda
nia krytycznej ocenie wyznawanych czy nawet two
rzonych uprzednio koncepcji uwaa mona za podsta
wowy wymg uczciwoci intelektualnej i poczucie od
powiedzialnoci wobec ruchu, ktremu si przewodzi.
Jednake Korsch proponujc nawizanie do tak
wielu nurtw myli socjalistycznej nie wskaza, jakie
ich elementy powinny wej w skad tej nowej syn
tezy. Do koca pozosta przede wszystkim krytykiem.
Jego postulaty i opinie, jeli trafne, nie byy ory
ginalne, to za, co w jego twrczoci byo oryginalne,
swoiste, nie byo z reguy trafne; nie zdoa te uczyni
zado postulatom, ktre sam formuowa.
Mona by sdzi, e ten eklektyzm Korscha dobrze
koresponduje z eklektyzmem co najmniej powanej
czci Nowej Lewicy. Jest jednake powtrzmy
co wielce zadziwiajcego w deniu czci Nowej Le
wicy do kreowania Korscha na jednego ze swych gw
nych inspiratorw ideowych, zwaszcza za w wysi
kach zmierzajcych do zaprezentowania go jako czo
407

owego przedstawiciela rewolucyjnego marksizmu.


Przy gotowoci do uznania szeregu niedostatkw czy
wrcz faszywoci wielu jego analiz, ocen i prognoz,
dy si do ukazania, e jego twrczo zawiera cenne
postawienie problemw, podne wskazwki metodolo
giczne, wartociowe koncepcje teoretyczne. Mona by
prbowa tumaczy tak postaw trosk o to, by nie
zubaa tradycji marksistowskiej, tumaczy prze
wiadczeniem o potrzebie wydobywania z dziejw ru
chu i myli socjalistycznej wszelkich oryginalnych do
wiadcze i idei, jeli nawet to, co cenne, zwizane
byo z tym, co bdne i szkodliwe, i jeli nawet do
minowao to, co negatywne. Nie wydaje si jednak, by
takie wanie podejcie leao u rde owej atencji
okazywanej Korschowi. Musiaoby ono bowiem pro
wadzi do podobnego poszanowania dla innych dzia
aczy, ideologw i teoretykw zwizanych z ruchem
robotniczym. A tak najczciej nie jest.
Problem to na pewno zoony, wydaje si jednak
nie ulega wtpliwoci, e wynika to rwnie z ubst
wa tradycji, do ktrej moe sign Nowa Lewica,
zwaszcza w Niemczech.

Przypisy

Pierre Joseph Proudhon

1 Czasami traktowany on jest jako prekursor anarchizmu.


Anarchizm jako doktryna i ruch rozumiany jest w literaturze
naukowej niejednolicie. Znajduje to wyraz w proponowanych
definicjach i wpywa te na opinie o tym, kogo naley uwa
a za prekursorw, kogo za za waciwych ju twrcw
anarchizmu. Tak np. autor wstpu do wydanego niedawno
zbioru tekstw (Der Anarchismus. Herausgegeben und eingeleitet von Erwin Oberlander. Olten und Freiburg im Breisgau
1972, s. 9) uwaa Proudhona i Godwina za najwaniejszych
poprzednikw anarchizmu. Sdz, e istnieje dostatecznie wie
le racji, by traktowa Proudhona jako twrc, a nie prekur
sora. Wrd prekursorw, a nawet czasem waciwych twr
cw anarchizmu, wymienia si czsto Maksa Stirnera. Podj
on istotnie, jak pisze D. Guerin (Uanarchisme. De la doctrine
& laction. Paris 1965), zadanie rehabilitacji jednostki w okre
sie, gdy w filozofii dominowa antyindywidualizm heglowski,
a w krytyce istniejcego spoeczestwa dominowao mylenie
kategoriami zbiorowoci jako reakcja na indywidualizm buru
azyjny. Sdz, e upowania to tylko do traktowania jego kon
cepcji filozoficznych jako zblionych do pewnych istotnych
wtkw doktryny anarchizmu. Ograniczam si w tej pracy do
przedstawienia pogldw tych trzech mylicieli, ktrzy naj
czciej (tylko Bakunin zawsze) uwaani s za teoretykw
i to najwybitniejszych anarchizmu.
* W nastpnych latach publikuje bardzo wiele. Swiadec-

411

twem rozmiarw jego twrczoci jest okoo 40 tomw dzie,


14 tomw korespondencji i 6 tomw notatek. Do najwaniej
szych jego pniejszych prac zalicza si z reguy: Systeme des
contradictions economiues ou la philosophie de la misere
(1846); Idee generale de la revolution au X IX siecle (1851); De
la iustice dans la Revolution et dans lEglise (1858); La guerre
et la paix. Recherches sur le principe et la constitution du
droit des gens (1861); Du principe federatif et de la necessite
de reconstituer le parti de la reublution (1863); De la capacite
politiue des classes ouurieres (1865). Ukazao si pierwsze
polskie tumaczenie fragmentw jego prac: Pierre Joseph
Proudhon, Wybr pism. Wyboru dokona Jakub Litwin, Tum.
Jadwiga Borstein et alii. Wstp Jana Garewicza. Przypisami
opatrzy Marek Wykurz. Warszawa 1974 (2 tomy). Przedmiotem
refleksji Proudhona by bardzo szeroki wachlarz zagadnie
spoecznych, ekonomicznych, politycznych, filozoficznych, reli
gijnych i moralnych.
* K. Marks, F. Engels, wita rodzina, czyli krytyka kry
tycznej krytyki. Warszawa 1957, s. 51. G. Guryitch twierdzi,
e termin socjalizm naukowy pochodzi od Proudhona, ktry
chcia rozwin koncepcj socjalizmu opart na socjologii (por.
G. Guryitch, Proudhon. Sa vie, son oeuvre. Paris 1965, s. 46).
1 K. Marks, F. Engels, wita rodzina , cyt. wyd., s. 38.
* Por. K. Marks, F. Engels, Dziea wybrane. Warszawa
1949, t. I, s. 50. Po mierci Proudhona Marks w licie do
Schweitzera dal bardzo krytyczn ocen jego twrczoci. Okre
lajc Quest-ce que la proprieti? jako najlepsze jego dzieo,
uwaa, e byo ono epokowe, ale doda: jeeli nie ze
wzgldu na now tre, to ze wzgldu na nowy i zuchway
sposb mwienia o rzeczach starych . I twierdzi nawet, e
w cile naukowej historii ekonomii politycznej praca ta bo
daj e nie zasugiwaaby na wzmiank . W dalszych jego pra
cach ekonomicznych nie dopatrywa si Marks adnych war
toci. I sdzi, e O ile idzie o polityczne i filozoficzne pisma
Prouhona, to we wszystkich ujawnia si ten sam sprzeczny,
dwoisty charakter, co w pracach z dziedziny ekonomii.
Proudhon mia naturaln skonno do dialektyki Poniewa
jednak nigdy nie rozumia dialektyki prawdziwie naukowej,
doszed tylko do sofistyki. W gruncie rzeczy pozostawao to
w zwizku z jego drobnomieszczaskim stanowiskiem . (Tam
e, s. 365370). Podnoszona jest niejednokrotnie wtpliwo,
czy Marks sprawiedliwie ocenia dzieo Proudhona. Guryitch

412

uwaa, e bya to ocena nieobiektywna. Jego zdaniem, na


gwatowno, z jak Marks zaatakowa Filo,zofi ndzy, wpy
na jego irytacja spowodowana chodn reakcj Proudhona
na Marksowsk propozycj wsppracy. (List Marksa w tej
kwestii i odpowied Proudhona zamieszczone zostay w W y
borze pism Proudhona, cyt. wyd., t. I, s. 181189). Niektrzy
autorzy s zdania, e istnieje wiele podobiestw midzy kon
cepcjami Marksa i Proudhona; por. np. P. Haubtmann, Marx
et Proudhon. Leurs rapports personnels 18441847 (Paris 1947);
P. Ansart, Sociologie de Proudhon (Paris 1967).
* P. J. Proudhon, Wybr pism, cyt. wyd., t. I, s. 57.
7 Por. G. D. H. Cole, Storia del pensiero socialista. Bari
1973, t. I, s. 2 (przekad z angielskiego).
8 Termin socjalizm by od pocztku niejednoznaczny.
Zwraca na to uwag Proudhon, piszc: Co to jest socja
lizm? zapytywano. I natychmiast pojawiao si dziesi
rnych definicji (Wybr pism, cyt. wyd., t. I, s. 497). Dopie
ro stopniowo i pod znacznym wpywem marksizmu upowszech
nio si takie rozumienie socjalizmu zarwno doktryny, jak
ruchu i ustroju spoecznego w ktrym centralne miejsce
przypisywano uspoecznieniu rodkw produkcji.
Por. M. Rebrioux, Socialisme et marxisme. Une pensee,
une theorie, une dynamiue, w ksice zbir. Comprendre les
idees du X X e siecle. Paris 1977, s. 4245.
10 W zwizku z Ndz filozofii pisa, e jest to kb grubiastw, oszczerstw, faszerstw i plagiatw (cyt. za Wstpem
J. Garewicza do Wyboru pism, cyt. wyd., t. I, s. 46).
11 J. P. Proudhon, Wybr pism, cyt. wyd., t. II, s. 432433.
11 Sprzecznoci w myli Proudhona podkrela J. Cattepoel,
por. tene, Anarchismus Rechts- und Staatsphilosophische
Prinzipien, Munchen 1973, s. 21.
18 Na temat jego rozumienia sprawiedliwoci por. J. Dziyski, Proudhon. Warszawa 1975, zwaszcza s. 88 100.
14 Por. E. Dollans, Proudhon. Paris 1948, s. 322.
15 J. Garewicz, Wstp do Wyboru pism, cyt. wyd., t. I, s. 7.
18 J. Dziyski, Proudhon, cyt. wyd., s. 23.
17 P. J. Proudhon, Wybr pism, cyt. wyd., t. II, s. 453.
18 J. Garewicz, Wstp do Wyboru pism, cyt. wyd., t. I,
s. 75.
1! Za jego ycia oceny takie wyszy nie tylko spod pira
Marksa. Take na przykad Louis Blanc, wielokrotnie zreszt
przez niego krytykowany, ocenia go bardzo negatywnie, jako

413

bezwartociowego zoila, pisarza bez idei, ekonomist bez za


sad, majcego wielkie upodobanie do frazesw i skandali, on
glujcego sowami (por. H. de Lubac, Proudhon et le christianisme. Paris 1945, s. 31).
80 K. Marks, F. Engels, Dziea wybrane, 'cyt. wyd., t. I,
s. 370.
81 J. Bancal pisze, e Proudhon, po czci chop, po czci
robotnik, po czci drobnomieszczanin, by jakby mikrokosmo
sem ludu francuskiego , por. Preface, w tomie: J. P. Proudhon,
Oeuvres choisies, Paris 1967.
28 Tak H. Arvon, Lanarchisme au X X 8 siecle. Paris 1979,
s. 69.
25 Tak G. D. H. Cole, Storia del pensiero socialista, cyt.
wyd., t. I, s. 230.
84 Rozrnienie midzy wasnoci a posiadaniem nie jest
u Proudhona jednoznaczne. R. Aron uwaa, e polegao ono
na tym, i posiadanie jest ograniczeniem prawa wasnoci,
uwzgldniajcym potrzeby spoeczne, posiadanie to wasno
kontrolowana i ograniczona przez potrzeby spoecznoci (Le
socialisme franais face au marzisme. Paris 1971, s. 229).
85 Nie by on zwolennikiem skrajnego egalitaryzmu eko
nomicznego; uwaa, e konsekwencj takiej rwnoci byby
absolutny zastj, a wic ndza . Jego zdaniem, kady oby
watel zdolny do pracy p o w i n i e n m i e d o c h d r w
n y p r o d u k t o w i . (Wybr pism, cyt. wyd., t. I, s. 719740).
89 Tame, t. II, s. 483.
87 Tame, s. 484.
88 Tame, s. 485. Kropotkin pisa o Proudhonie, e utrzy
mywa nietknit wasno prywatn, ktrej nienawidzi wpra
wdzie w gbi duszy, ale ktr uwaaj za konieczn jako pod
por jednostki w walce z pastwem . (P. Kropotkin, Zdobycie
chleba. Wyd. 2, podug 14 wydania oryginau. Pod redakcj
i z przedmow Edwarda Godwin. Warszawa 1925, s. 134).
88 P. J. Proudhon, Wybr pism, cyt. wyd., z. II, s. 483.
* Tame, s. 464465.
81 Pisa m. in.: Konkurencja, poza podziaem pracy, jest
jednym z najsilniej dziaajcych czynnikw uprzemysowienia
i jednoczenie jedn z najcenniejszych rkojmi jego powodze
nia . (Tame, s. 529).
88 Nie wydaje mi si suszny pogld, i pragn on syntezy
liberalizmu z socjalizmem (por. J. Dziyski, Proudhon, cyt.
wyd., s. 60).

414

** Por. P. Ansart, Sociologie de Proudhon, cyt. wyd., s. 204.


84
Tak m. in. J. Maitron w Le mouvement anarchist en
France (Paris 1975).
88 Bakunin zarzuca wprawdzie Proudhonowi niepoprawny
idealizm, fataln nieznajomo nauk przyrodniczych i brak
przyswojenia sobie ich metody, pisa jednak o sobie i swoich
zwolennikach w I Midzynarodwce:
rozszerzylimy, roz
winli i uwolnili od wszystkich metafizycznych, idealistycz
nych i doktrynerskich treci anarchistyczny system Proudhona
(por. M. Bakunin, An die Briider der Allianz in Spanien, w
ksice zbir. Der Anarchismus, cyt. wyd., s. 183).
88 J. Maitron uwaa, e szczytowy punkt anarchizmu Pro
udhona przypada na lata 18501855 (por. jego Le mounement
anarchist en France, cyt. wyd., t. I, s. 33).
87 P. J. Proudhon, Wybr pism, cyt. wyd.,. t. I, s. 455.
88 Tame, s. 425.
88 Tame, s. 460.
10 Tame, s. 515.
11 Tame, s. 651.
4* Tame, s. 572.
41 Tame, s. 603.
44 Tame, s. 460.
44 Tame, s. 594.
44 Tame, s. 592.
47 Tame, s. 524.
48 Tame, s. 526.
48 Tame, s. 530.
58 Tame, s. 534.
51 Tame, s. 680.
** Tame, s. 552.
48 Tame, s. 559.
84 Tame, s. 611.
55 Tame, s. 612.
58 Tame, s. 600.
87 Cyt. za Wstpem J. Garewicza, tame, s. 4849.
88 Por. J. Garewicz, tame, s. 48.
88 Tame, s. 635.
88 Tame, s. 638.
81 Tame, s. 593. Odnotujmy, e podobn myl mamy ju
u Saint-Simona.
88 Tame, s. 578.
88 Tame, s. 579.

415

64 Tame, s. 580.
86 Tame, s. 599.
88 Tame, s. 655.
87 Proudhona uwaa si czsto za twrc koncepcji okrela
nej w literaturze francuskiej terminem a u t o g e s t i o n , czyli
koncepcji s a m o r z d u
robotniczego;
por. w tej
kwestii D. Gurin, Proudhon et lautogestion ouuriere, w tego
Pour un marxisme libertaire (Paris 1969); por. te Ann Kriegel, Le syndicalisme revolutionnaire et Proudhon, w teje Le
pain et les roses. Jalons pour une histoire des socialismes
(Paris 1968).
88 Pisa wwczas: Tam, gdzie dopucicie, eby trwao s
downictwo, wzniesiecie gmach kontrrewolucji, z ktrego wcze
niej czy pniej wyronie na nowo autokracja polityczna i re
ligijna . (P. J. Proudhon, Wybr pism, cyt., wyd., t. I, s. 674).
89 Tame, s. 455.
78 Tame, s. 717.
71 Tame, s. 797.
78 Tame, s. 186 187.
7s Tame, s. 488. Maitron odnotowuje, e wypowiedzi
Proudhona o przemocy jako drodze do nowego ustroju s
sprzeczne (por. jego Le mouvement anarchist en France, cyt.
wyd., t. I, s. 39).
74 P. J. Proudhon, Wybr pism, cyt. wyd., t. I, s. 457.
76 Tame.
78 J. Garewicz, Wstp, tame, s. 67. Odnotujmy, e Karol
Kautsky nie bez racji zarzuca wic twrcy rewizjonizmu,
Edwardowi Bernsteinowi, i nawizuje on do pogldw Proud
hona.
77 Twierdzi on nawet, e pod wieloma wzgldami Proud
hon by duo bardziej rewolucyjny ni Marks (por. G. Gur
yitch, Proudhon, cyt. wyd., s. 13 i s. 65).
78 Por. P. Ansart, Sociologie de Proudhon, cyt. wyd., s. 212.
79 Por. J. Dziyski, Proudhon, cyt. wyd., s. 17.
88 Por. R. de Jong, Entstehung und Entwicklung des
Anarchismus, w ksice zbir. Ich will weder befehlen noch
gehorchen. Marxismus und Anarchismus. Berlin (Zach.) 1975,
Band 2, s. 39.
81 Por. G. Guryitch, Proudhon, cyt. wyd.,. s. 6869.
88 Por. J. Bancal, Prface, w tomie: J. P. Proudhon, Oeuvres choisies. Paris 1967, s. 33.
88 P ot. G. Guryitch, Proudhon, cyt. wyd., s. 69.

Micha Bakunin

1 Urodzi si w 1814 r. w zamonej rodzinie ziemiaskiej.


Ukoczy oficersk szko artyleryjsk. Zrezygnowa jednak
z kariery wojskowej w 1835 r. W czasie kilkuletniego pobytu
w Moskwie interesowa si ywo problematyk filozoficzn,
by gorcym wyznawc Hegla. W 1840 r. dziki pomocy Alek
sandra Hercena uzyska rodki materialne na wyjazd za gra
nic, najpierw do Niemiec. W czasie pobytu na Zachodzie na
wiza kontakty z wieloma czoowymi intelektualistami
0 orientacji demokratycznej i socjalistycznej, m. in. z Mark
sem, Engelsem, Proudhonem, Lelewelem i Mickiewiczem. Rze
telne zainteresowanie wzbudzia w nim sprawa polska (zob.
w tej kwestii: A. Leniewski, Bakunin a sprawy polskie w
okresie Wiosny Ludw i Powstania Styczniowego 1863 roku.
d 1962). W 1844 r. odmwi daniu ambasady rosyjskiej, by
powrci do kraju, i zosta za to skazany zaocznie na katorg
1 utrat tytuu szlacheckiego.
* H. Temkinowa, Wstp do wydania: Michai Aleksandro
wicz Bakunin, Pisma wybrane. Wybr, wstp i przypisy: Han
na Temkinowa. Z franc., niem. i ros. prze. Bolesaw Wcieklica i Zofia Krzyanowska. Warszawa 1965 (t. 12), t. 1,
s. 56.
* We wczesnym okresie swej dziaalnoci by bardzo prze
jty ide sowianofilstwa.
4
Tekst tej spowiedzi , odkrytej dopiero po Rewolucji
Padziernikowej, gdy udostpnione zostay historykom tajne

27 Prekursorzy...

417

archiwa policji carskiej, i opublikowanej w 1921 r., zamie


szczony jest w pierwszym tomie Pism wybranych.
5
Popiera m. in. powstanie styczniowe (uczestnik nieuda
nej wyprawy na mud) i ywi nadziej na wybuch buntu
oglnosowiaskiego.
Por. A. Hercen, Rzeczy minione i rozmylania. Przeoy
i przypisami opatrzy Jerzy Wyszomirski. T. 5. Warszawa 1954,
s. 168.
7 Cyt. za H. Temkinowa, Bakunin i antynomie wolnoci,
Warszawa 1964, s. 31.
8 Analiz tych koncepcji przeprowadzia H. Temkinowa w
pracy Bakunin i antynomie wolnoci, cyt. wyd.
* M. Bakunin, Przedmowa do drugiego zeszytu Imperium
knuto-germaskiego; Pisma wybrane, t. II, s. 141142.
18 M. Bakunin, Federalizm,, socjalizm i antyteologizm; Pi
sma wybrane, cyt. wyd., t. I, s. 334.
11 M. Bakunin, Przedmowa do drugiego zeszytu Imperium
knuto-germaskiego, cyt. wyd., t. II, s. 157.
18 M. Bakunin, Federalizm , cyt. wyd., t. I, s. 347348.
18 M. Bakunin, Prinzipien und Organisation der Internationalen Reuolutionaren Gesellschaft, w ksice zbir. Der Anarchismus. Herausgegeben und eingeleitet von Erwin Oberlander.
Olten und Freiburg im Breisgau 1972, s. 150.
11 Tame, s. 147.
15 M. Bakunin, Przedmowa do drugiego zeszytu Imperium
knuto-germaskiego, cyt. wyd., t. II, s. 143.
18 M. Bakunin, Federalizm , cyt. wyd., t. I, s. 266.
17 Tame, s. 279.
18 W 1872 r., w okresie szczeglnie zaognionych stosunkw
z Marksem, Bakunin pisa o nim, w licie skierowanym do
swych hiszpaskich zwolennikw, e jest czowiekiem o w y
bitnym umyle i wielkiej wiedzy, bardzo powanym i gbo
kim ekonomist; e jako myliciel znajduje si na waci
wej drodze . Przyznawa te, e Marks od 1845 r. by stale
szczerze i cakowicie oddany sprawie proletariatu i odda tej
sprawie wielk przysug. Jednoczenie bardzo negatywnie
ocenia charakter Marksa, zarzucajc, mu w szczeglnoci bez
graniczn prno i zazdro (por. M. Bakunin, An die Briider
der Allianz in Spanien, w ksice zbir. Der Anarchismus,
cyt. wyd., s. 180 183). Podobne rozoenie akcentw znajduje
my w ocenie Marksa dokonanej przez Bakunina w licie do
Hercena z padziernika 1869 (por. M. Bakunin, Sozialpolitische

418

Briefwechsel mit Alexander Herzen und Ogarem. Stuttgart


1895, s. 174177). Marks zosta tam okrelony jako jeden
z najpewniejszych, najbardziej wpywowych i najmdrzejszych
filarw socjalizmu. W innym licie z 1872 r. pisa, e jest
najbardziej uczonym ekonomist i socjalist naszych cza
sw (por. Archives Bakounine, t. V, cz. II: Michael Bakounine et lltalie. Leiden 1966, s. 199207).
19 M. Bakunin, Federalizm , cyt. wyd., t. I, s. 252.
29 Tame, s. 253.
21 Tame, s. 277278.
22 Tame, s. 277.
22 M. Bakunin, Prinzipien und Organisation , cyt. wyd.,
s. 172.
24 Tame, s. 151.
26 Por. M. Bakunin, Federalizm , cyt. wyd., t. I, s. 357.
28 M. Bakunin, Pastwowo a anarchia-, Pisma wybrane,
cyt. wyd., t. II, s. 200201.
27 M. Bakunin, Federalizm , cyt. wyd., t. I, s. 345.
28 Tame, s. 371.
29 Tame, s. 348.
99 M. Bakunin, Pastwowo a anarchia, cyt. wyd., t. II,
s. 196.
81 Tame, s. 198, 199.
82 M. Bakounine, Oeunres. T. IV. Paris 1910, s. 191.
88 M. Bakunin, Imperium knuto-germaskie a rewolucja
spoeczna; Pisma wybrane, cyt. wyd., t. II, s. 93.
84 M. Bakunin, Federalizm , cyt. wyd., t. I, s. 373.
85 M. Bakunin, Imperium knuto-germaskie , cyt. wyd.,
t. II, s. 83.
86 Cyt. za H. Temkinowa, Bakunin i antynomie wolnoci,
cyt. wyd.,. s. 140141.
87 Cyt. jw., s. 144.
88 Cyt. za Wstpem H. Temkinowej, cyt. wyd., s. 36.
89 M. Bakunin, An die Briider der Allianz in Spanien, w
ksice zbir. Der Anarchismus, cyt. wyd., s. 185.
40 M. Bakunin, Pastwowo a anarchia, cyt. wyd., t. II,
s. 213.
41 Tame, s. 218.
42 Tame, s. 288.
48 Tame, s. 218.
44 M. Bakunin, An die Briider der Allianz in Spanien, w
ksice zbir. Der Anarchismus, cyt. wyd., s. 183.

27*

419

45 M. Bakunin, Federalizm , cyt. wyd, t. I, s. 352.


44 M. Bakunin, Pastwowo a anarchia, cyt. wyd., t. II,
s. 181.
47 Tame.
48 M. Bakunin, Federalizm , cyt. wyd., t. I, s. 352.
48 Tame, s. 353.
50 Tame, s. 354355.
51 Tame, s. 356357.
62 Por. H. Temkinowa, Bakunin i antynomie wolnoci, cyt.
wyd., s. 158.
82 M. Bakunin, Przedmowa do drugiego zeszytu Imperium
knuto-germaskiego, cyt. wyd., t. II, s. 157.
54 M. Bakunin, Federalizm , cyt. wyd., t. I, s. 361.
65 Tame, s. 393394.
58 M. Bakunin, Imperium knuto-germaskie , cyt. wyd.,
t. II, s. 97.
87 Tame, s. 9899.
88 M. Bakunin, Pastwowo a anarchia, cyt. wyd., t. II,
s. 209.
89 Tame.
88 M. Bakunin, Dodatek A " do pracy Pastwowo a anar
chia; Pisma wybrane, cyt. wyd., t. II, s. 349350.
81 Analiza pogldw Bakunina dotyczcych problematyki
narodw wykracza poza zakres tego szkicu.
82 M. Bakunin, Federalizm , cyt. wyd., t. I, s. 250.
88 M. Bakunin, Pastwowo a anarchia, cyt. wyd., t. II,
s. 172.
84 M. Bakunin, Federalizm , cyt. wyd., t. I, s. 273274.
88 M. Bakunin, Pastwowo a anarchia, cyt. wyd., t. U,
s. 202.
88 Tame, s. 203204.
87 M. Bakunin, Prinzipien und Organisation , cyt. wyd.,
s. 172.
88 M. Bakunin, Imperium knuto-germaskie , cyt. wyd.,
t. II, s. 52.
89 Tame, . 5253. W innym miejscu pisa z uznaniem, e
Marks sformuowa tez, i wszelkie przemiany religijne, po
lityczne i prawne stanowi nie przyczyny, lecz skutki przemian
ekonomicznych. Wprawdzie w oglnych zarysach dostrzegano
to ju wczeniej i nawet dano temu czciowo wyraz, ale do
piero Marksowi przypada zasuga mocnego uzasadnienia tej
tezy i uczynienia jej podstaw caego swego systemu ekono

420

micznego (por. An die Briider der Allianz in Spanien, cyt. wyd.,


s. 183).
70 Tame, s. 51.
71 Por. H. Temkinowa, Bakunin i antynomie wolnoci, s. 82.
Odnotujmy, e Jerzy Plechanow, ktry w wikszym stopniu ni
inni czoowi marksici drugiego pokolenia zajmowa si
anarchizmem, a take materialistycznym pojmowaniem dzie
jw, twierdzi, e Bakunin skania si ku materializmowi
historycznemu. Skania si naturalnie w swj szczeglny spo
sb, ale jednak skania si. (G. Plechanow, Enrico Leone
i Iwanoe Bonomi; Soczinienija. T. XVI. Moskwa 1925, s. 80.
72 M. Bakunin, Federalizm , cyt. wyd., t. I, s. 290291.
Podkrela on te, e kady czowiek jest zdeterminowany bio
logicznie i spoecznie. Jednostka ludzka jest taka, a nie inna
z koniecznoci, niezalenie od swojej woli . (Tame, s. 390;
por. te s. 376 i n.).
78 M. Bakunin, Federalizm , cyt. wyd., t. I, s. 308309.
74 M. Bakounine, Oeuvres, cyt. wyd., t. IV, s. 456.
78 H. Temkinowa, Bakunin i antynomie wolnoci, cyt. wyd.,
s. 105106.
78 M. Bakunin, Federalizm , cyt. wyd., t. I, s. 290.
77 Tame, s. 291.
78 Tame, s. 292.
79 M. Bakunin, Imperium knuto-germaskie , cyt. wyd.,
t. II, s. 115.
80 M. Bakunin, Federalizm , cyt. wyd., t. I, s. 292.
81 M. Bakunin, Imperium knuto-germaskie , cyt. wyd.,
t. II, s. 82.
82 Tame, s. 122.
88 Mr Bakunin, Pastwowo a anarchia, cyt. wyd., t. II,
s. 334.
84 M. Bakunin* Imperium knuto-germaskie , cyt. wyd.,
t. II, s. 114.
88 M. Bakunin, Pastwowo a anarchia, cyt. wyd., t. II,
s. 336.
88 M. Bakunin, Federalizm , cyt. wyd., t. I, s. 284.

Piotr Kropotkin

1 P. Kropotkin, Wspomnienia rewolucjonisty. Prze. [z ros.]


M. Sarnecka i K. Latoniowa. Wstp i przypisy: Wiktoria Sliwowska. Warszawa 1959, s. 291.
* Tame, s. 292.
* Tame, s. 293. Nie podejmuj tu analizy kwestii wpy
ww, ktrym ulega Kropotkin, gdy ksztatoway si jego po
gldy. Zajmuje si ni W. Rydzewski, eksponujc rnice mi
dzy pogldami Kropotkina a Bakunina (Wicej waciwie ich
dzieli, ni czy ). Jego zdaniem, w ewolucji pogldw spo
ecznych modego Kropotkina nie Bakunin przede wszystkim,
ale wanie Szczapow i Proudhon odegrali rol pierwszego
impulsu . Wskazuje te na wpyw awrowa i Michajowskiego
(por. W. Rydzewski, Kropotkin. Warszawa 1979, s. 9, 22, 72
88). Kropotkin do rde tradycji anarchizmu zalicza take
Owena i Fouriera (por. jego Wspomnienia rewolucjonisty, cyt.
wyd., s. 425).
4 P. Kropotkin, Czy powinnimy zaj si rozpatrzeniem
ideau przyszego ustroju?, w ksice: W. Rydzewski, Kropot
kin, cyt. wyd., s. 213214.
6
Jego ksika La Conuete du Pain (Zdobycie chleba)
bya pono w pewnym okresie bardziej rozpowszechniona ni
Manifest komunistyczny (por. J Cattepoel, Der Anarchismus.
Miinchen 1973, s. 101). Opublikowana w 1892 r., w cigu pierw
szych czterech lat miaa cztery wydania francuskie. Jego re
ferat VAnarchie dans lEvolution socialiste w cigu pierw
szych 8 lat mia cztery wydania francuskie o oglnym naka

422

dzie 26 500 egzemplarzy i zosta w tym czasie opublikowany


w jzykach: angielskim, portugalskim, holenderskim, greckim,
woskim i bugarskim. Broszurka Do modziey miaa kilka
wyda polskich i naleaa do najpopularniejszych publikacji
w pocztkach polskiego ruchu socjalistycznego.
' Por. W. Sliwowska, Wstp do ksiki: P. Kropotkin,
Wspomnienia rewolucjonisty, cyt. wyd., s. 9.
7 Izolacja ta pogbia si znacznie w okresie pierwszej
wojny wiatowej, kiedy to, podobnie zreszt jak niektrzy
inni anarchici, uzna, i naley udzieli poparcia krajom,
ktre broni Europy przed niemieckim militaryzmem i impe
rializmem. Zaj on pozycj okrelan przez Lenina mianem
socjalszowinizmu . Wrciwszy po rewolucji lutowej do Ro
sji, by, mimo swych 75 lat, do aktywny, nie tyle jednak
jako propagator anarchizmu, ile jako rzecznik rozwoju sp
dzielczoci. Idei kooperatyw powica te przede wszystkim
uwag po Rewolucji Padziernikowej. Rewolucji tej nie po
par, ale nie wystpowa ie przeciw niej czynnie. Wezwa
nawet latem 192Q robotnikw zachodnioeuropejskich, by w y
musili na swych rzdach rezygnacj z prb zbrojnej inter
wencji w sprawy Rosji. Wczeniej, w maju 1919, doszo do jego
spotkania z Leninem. Jak wynika z relacji wiadka tego spot
kania, podj on w tej rozmowie przede wszystkim kwesti
spdzielczoci. Lenin, ktry by inicjatorem spotkania, nie
tai w rozmowie z Boncz-Brujewiczem swego rozczarowania
tym, e w momencie burzliwych przeobrae rewolucyjnych
Kropotkin nie moe wymyli niczego innego jak prawienie
o ruchu spdzielczym , i przeciwstawia temu wspaniae
ksiki, ktre pisa kiedy (por. W. D. Boncz-Brujewicz, Pamiati P. A. Kropotkina, w ksice zbir. Wospominanija o Le
ninie. Moskwa 1965, s. 415416).
8 Por. G. Haupt, Ueredita, della I Internazionale, w tego
Uinternazionale socialista della Commune a Lenin. Torino
1978, s. 70105.
8 Opini t eksponuje W. Rydzewski (por. jego Kropotkin,
cyt. wyd., s. 2123, 173).
10 Pogld ten by w latach osiemdziesitych i na pocztku
lat dziewidziesitych rozpowszechniony w ruchu socjalistycz
nym, take wrd marksistw, podzielali go np. Engels i Bebel.
11 Por. P. Kropotkine, Paroles dun Revolte. Paris (b. d.),
s. 12, 27, 143<154.

423

12
P. Kropotkine, VAnarchie dans VEvolution socialiste,
cyt. wyd., s. 33.
l Por. P. Kropotkine, Paroles dun Reuolte, cyt. wyd.,
s. 31. Bra on jednak pod uwag rwnie tak ewentualno,'
e rewolucja moe pocztkowo zwyciy tylko w wielkich
miastach i orodkach przemysowych szeregu krajw (por.
P. Kropotkin, Zdobycie chleba. Warszawa 1925, s. 5556).
14 Cyt. wyd., s. 15.
15 Tame, s. 146.
16 Por. w tej kwestii M. Waldenberg, Problem pastwa so
cjalistycznego w myli marksistowskiej lat 18951917, Pa
stwo i Prawo 1967, z. 11.
17 P. Kropotkin, Nauka wspczesna i anarchizm. Przeo
y Arnold Baral. Lww 1920, s. 58.
18 P. Kropotkin, Wspomnienia rewolucjonisty, cyt. wyd.,
s. 295.
18 P. Kropotkine, Paroles dun Reuolte, cyt. wyd., s. 309.
20 P. Kropotkin, Zdobycie chleba, cyt. wyd., s. 66.
2 P. Kropotkin, Wspomnienia rewolucjonisty, cyt. wyd.,
s. 421.
22 P. Kropotkin, Zdobycie chleba, cyt. wyd., s. 28.
28 P. Kropotkin, Nauka wspczesna i anarchizm, cyt. wyd.,
s. 910.
24 Por. W. Rydzewski, Kropotkin, cyt. wyd., s. 127.
24 P. Kropotkine, Paroles dun Renolte, cyt. wyd., s. 14.
28 P. Kropotkin, Pastwo i jego rola historyczna. Warsza
wa 1924, s. 4.
27 Tame, s. 25.
28 Tame, s. 26.
28 P. Kropotkin, Nauka wspczesna i anarchizm, cyt.
wyd., s. 70.
80 P. Kropotkin, Pastwo i jego rola historyczna, cyt. wyd.,
s. 5.
81 Tame, s. 58!
82 P. Kropotkin, Nauka wspczesna i anarchizm, cyt. wyd.,
s. 80.
88 P. Kropotkin, Pastwo i jego rola historyczna, cyt. wyd.,
s. 57.
84 P. Kropotkin, Nauka wspczesna i anarchizm, cyt. wyd.,
s. 74.
86
Odnotujmy tu tylko, e te refleksje Kropotkina mog
nasuwa skojarzenia z tez sformuowan przez Lenina po

424

Rewolucji Padziernikowej, i formy demokracji, poczyna


jc od jej zacztkw w staroytnoci, nieuchronnie zmie
niay si w cigu tysicleci w miar tego, jak miejsce jednej
klasy panujcej zajmowaa druga , a rewolucja socjalistyczna
nie moe nie powoa do ycia nowych form demokracji i no
wych instytucji politycznych (por. W. I. Lenin, Dziea. T. 28.
Warszawa 1954, s. 484).
88 P. Kropotkin, Nauka wspczesna i anarchizm, cyt. wyd.,
s. 7475.
87 P. Kropotkine, LAnarchie dans lEvolution socialiste,
cyt. wyd., s. 34.
88 Tame.
M P. Kropotkine, VAnarchie. Sa philosophie son idea.
Paris 1896, s. 43.
40 P. Kropotkin, Zdobycie chleba, cyt. wyd., s. 29.
41 Tame, s. 133.
48 P. Kropotkine, Paroles dun Reuolte, cyt. wyd., s. 41.
48 P. Kropotkin, Pastwo i jego rola historyczna, cyt. wyd.,
s. 60.
44 P. Kropotkin, Wspomnienia rewolucjonisty, cyt. wyd.,
s. 421.
45 P. Kropotkine, Paroles dun Renolte, cyt. wyd., s. 240.
48 Tame, s. 244.
47 Por. P. Kropotkine, VAnarchie. Sa philosophie son
idea, cyt. wyd., s. 4447.
48 P. Kropotkin, Zdobycie chleba, cyt. wyd., s. 46.
48 Tame, s. 44.
50 Tame, s. 58. Zauwamy, e w innym miejscu teje pra
cy pisa, e w przyszej rewolucji wie nie potrafi pozbawi
miasta chleba. Niech wie poprbuje. Wielkie miasta obejd
si bez *wsi . Mieszkacy wielkich miast mieliby wzi pod
upraw nadajce si do tego tereny podmiejskie oraz znajdu
jce si w obrbie miast (por. tame, s. 185).
51 Tame, s. 37.
52 Tame, s. 38.
58 Tame, s. 56.
54 P. Kropotkine, Paroles dun Rnolte, cyt. wyd., s. 167.
66 P. Kropotkin, Zdobycie chleba, cyt. wyd., s. 41.
88 Tame, s. 18.
57 Tame, s. 21.
58 Tame, s. 139.
88 Tame, s. 138.

425

* Tame, s. 142.
41 Tame, s. 80.
M Tame, s. 14.
M Por. tame, s. 7778.
M Por. tame, s. 67.
Tame, s. 144.
** Tame, s. 117.
47 Tame, s. 131.
M Tame, s. 82.
44 Tame, s. 85.
70 Krytykowa take podzia pracy midzy krajami, a naweit midzy regionami, cho nie postulowa penej autarkii.
Zrnicowana wytwrczo wydawaa mu si niezbdna ze
wzgldu na przewidywany przebieg rewolucji moliwo
odcicia objtych rewolucj krajw lub regionw od dowozu
szeregu artykuw jak te ze wzgldw zasadniczych. Ale
oto pisa narody cywilizowane porwa nowy prd, zmie
rzajcy ku temu, by kady nard uprawia wszystkie gazie
przemysu. Przedstawia bowiem wiksze korzyci na miejscu
produkowa to, co dawniej sprowadzano z innych krajw.
Nawet kolonie ujawniaj dno do uniezalenienia si pod
tym wzgldem od swych metropolii . (Tame, s. 157). Stao si
to moliwe na skutek postpu naukowego i upowszechnienia
wiedzy technicznej. Kropotkin podkrela, e cywilizacja mie
szczaska opiera si na wyzysku tak zwanych ras niszych
i krajw bardziej zacofanych pod wzgldem przemysowym
(por. tame, s. 61).
71 Tame, s. 141.
72 Por. P. Kropotkin, Pastwo i jego rola historyczna, cyt.
wyd., s. 2627.
78 P. Kropotkin, Zdobycie chleba, cyt. wyd., s. 92.
74 Tame, s. 93.
76
Tame, s. 130. Eksponowa take potrzeb wyzwolenia
kobiet. Wyzwoli kobiet pisa to nie znaczy otworzy
jej podwoje uniwersytetw, parlamentw, sdw, gdy wy
zwolona w ten sposb, zwala zawsze ciar swych zaj do
mowych na barki innej kobiety. Wyzwoli kobiet to zna
czy uwolni j z jarzma bezsensownej, ogupiajcej pracy
przy garnkach i nad bali, to znaczy zorganizowa ycie w ta
ki sposb, iby kobieta obok swych obowizkw macierzy
skich miaa do wolnego czasu na branie udziau w yciu

426

publicznym. (Tame, s. 102). Z tego punktu widzenia wiele


oczekiwa od postpu technicznego pozwalajcego na mechani
zacj szeregu prac domowych, zwaszcza od zastosowania
elektrycznoci, oraz od rozwoju przedsibiorstw usugowych,
rwnie takich np., ktre zajmowa si bd myciem naczy
i czyszczeniem obuwia (por. s. 100101).
78 Tame, s. 95.
77 Tame, s. 122.
78 Tame, s. 125.
78 P. Kropotkin, Wielka Rewolucja Francuska. Autoryzo
wany przekad z francuskiego [Roman Thorn]. Krakwd
1948, s. 12.
80 Por. P. Kropotkin, Wspomnienia rewolucjonisty, cyt.
wyd., s. 294. Uwaa on, e po rewolucji, jeli nawet zakoczy
si ona niepowodzeniem lub tylko czciowym powodzeniem,
ewolucja rozpoczyna si na nowo, nasza linia [postpu
M. W.] podnosi si znowu powoli; ale to podnoszenie odbywa
si ju na poziomie o wiele wyszym ni przed zawieruch
rewolucyjn; jest te ono prawie zawsze szybsze . (Wielka
Rewolucja Francuska, cyt. wyd., s. 494).
81 P. Kropotkin, Wspomnienia rewolucjonisty, cyt. wyd.,
s. 294295.
8! P. Kropotkin, Zdobycie chleba, cyt. wyd., s. 44.
88 P. Kropotkin, Wspomnienia rewolucjonisty, cyt. wyd.,
s. 294.
84 P. Kropotkine, Paroles dun Revolte, cyt. wyd., s. 284.
88 P. Kropotkine, VAnarchie. Sa philosophie son idea,
cyt. wyd., s. 5658. Stosunek Kropotkina do przemocy, a w
szczeglnoci terroru indywidualnego jako rodka walki rewo
lucyjnej, jest rnie interpretowany. Tak np. A. Walicki pisze,
e liczne jego koncepcje blisze byy w gruncie rzeczy pot
piajcym wszelk przemoc, pokojowym, a nawet chrystianizujcym kierunkom anarchizmu (np. anarchizmowi Tostoja) .
(Por. jego Rosyjska filozofia i myl spoeczna od Owiecenia
do marksizmu, cyt. wyd., s. 422423; por. te G. Woodcock,
I. Avakumovic, The Anarchist Prince. London 1950, s. 350
352, oraz J. Joli, The Anarchists. London 1969, s. 152154).
Inn opini prezentuje np. R. Kramer-Badoni w ksice Anarchismus: Geschichte und Gegenwart einer Utopie. WienMiinchenZiirich 1970, s. 242. W. Rydzewski trafnie, moim zda
niem, twierdzi, e nie ma u Kropotkina pryncypialnego od

427

rzucenia terroru rewolucyjnego i przemocy (por. jego Kro


potkin, cyt. wyd., s. 138).
88 P. Kropotkin, Wspomnienia rewolucjonisty, cyt. wyd.,
s. 295.
87 P. Kropotkine, Paroles dun Revolte, cyt. wyd., s. 95.
88 P. Kropotkin, Nauka wspczesna i anarchizm, cyt. wyd.,
s. 77.
89 P. Kropotkine, VAnarchie. Sa philosophie son idea,
cyt. wyd., s. 53.
98 P. Kropotkin, Wspomnienia rewolucjonisty, cyt. wyd.,
s. 422.
91 P. Kropotkin, Nauka wspczesna i anarchizm, cyt. wyd.,
s. 54r55.
92 P. Kropotkin, Zdobycie chleba, cyt. wyd., s. 148.
98 Por. W. Rydzewski, Kropotkin, cyt. wyd., s. 157158.
94 P. Kropotkine, L Anarchie. Sa philosophie son idea,
cyt. wyd., s. 4950.
95 A. Walicki uwaa, e przeprowadzone przez Kropotkina
rozrnienie dwch typw stosunkw midzyludzkich zbiene
jest z przeciwstawieniem dwch typw wizi spoecznej
Gemeinschaft i Gesellschaft wprowadzonym do socjologii
przez F. Tonniesa . Tnnies, podobnie jak Kropotkin, prze
ciwstawia wi wsplnotow, czc ludzi bezporednio, na
zasadzie wzajemnej solidarnoci (Gemeinschaft), stosunkom
midzyludzkim opartym na konflikcie regulowanym przez ze
wntrzny przymus, a wic zakadajcym wewntrzn atomiza
cj spoeczestwa i arbitralny despotyzm pastwa (Gesell
schaft). (Por. jego Rosyjska filozofia i myl spoeczna ,
cyt. wyd., s. 416 417).
99 P. Kropotkin, VAnarchie. Sa philosophie son idea,
cyt. wyd., s. 17.
97 P. Kropotkin, Zdobycie chleba, cyt. wyd., s. 82.
98 P. Kropotkin, Wspomnienia rewolucjonisty, cyt. wyd.,
s. 418.
99 P. Kropotkin, Nauka wspczesna i anarchizm, cyt. wyd.,
s. 50.
190 Krytyczny wobec anarchizmu wspczesny autor pisze,
e praca ta ma zaskakujco nowoczesny charakter i e Kro
potkina mona uwaa za poprzednika bada, ktrymi zajmu
je si teoria zachowania (por. R. Kramer-Badoni, Anarchismus: Geschichte und Gegenwart einer Utopie, cyt. wyd.,
S. 244245).

428

101 Bezporednim impulsem do jej powstania bya praca


Thomasa Huxleya Struggle for Existence and its Bearing
upon Man.
1K Warto odnotowa, e stanowisko Kropotkina bardzo
byo zblione do pogldw rozwijanych przez Kautskiego w
latach osiemdziesitych X IX wieku, a nawet wczeniej (por.
w tej kwestii M. Waldenberg, Wzlot i upadek Karola Kaut
sk ieg o . Krakw 1972, t. 1, s. 626631).
1M P. Kropotkin, Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju.
Z oryginau angielskiego przeoy Jan Hempel. Przedmow
napisa R. Jabonowski. dWarszawa 1946. Wyd. 2, s. 19
20.

104 P. Kropotkin, Etyka. Pochodzenie i rozwj moralno


ci. Przekad z oryginau rosyjskiego. (Posowie A. Lebiediewa). d 1949, s.. 29.
105 P. Kropotkin, Zdobycie chleba, cyt. wyd., s. 73.
Tame, s. 74.

U rde rewolucyjnego syndykalizmu

1 W literaturze, zwaszcza w literaturze marksistowskiej,


doktryna ta, podobnie jak ruch, z ktrym bya zwizana,
okrelana jest czsto mianem anarchosyndykalizmu. Nazw
rewolucyjny syndykalizm uwaam za waciwsz z kilku
wzgldw. Po pierwsze, jest to nazwa autentyczna; uywali jej
wsptwrcy i zwolennicy tej doktryny. Okreleniem anar
chosyndykalizm posugiwali si natomiast najczciej jej
krytycy, miao ono sens polemiczny. Po drugie, nazwa rewo
lucyjny syndykalizm nie przesdza, inaczej ni anarcho
syndykalizm , kwestii relacji midzy t doktryn a doktryn
anarchistyczn. Po trzecie, okrelenie anarchosyndykalizm
zaciera rnic midzy interesujcym nas tutaj kierunkiem
a istniejcym na jego peryferiach, lub poza nim, znacznie
sabszym prdem majcym wyranie anarchosyndykalistyczny charakter.
* H. Lagardelle, Les Caracteres gen&raux du Syndycalisme, Le Mouvement Socialiste 1908, nr 199, s. 426.
* Teza ta wbrew pozorom nie jest zwrotem tautologicznym. Poza Francj, a pniej take Hiszpani, rewolucyjny
syndykalizm nie ksztatowa si w onie ruchu zawodowego
i nie znalaz w nim liczcego si oddwiku.
4 Podkrela to V. Griffuelhes (por. jego LAction Syndicaliste. Paris 1908, s. 8).
* Por. H. Lagardelle, Die Syndikalistishe Bewegung in
Frankreich, Archiv fur Sozialwissenschaft und Sozialpolitik
1908, Bd. 26, s. 103.

430

Jego periodyzacja przeprowadzana jest niejednolicie.


Griffuelhes wyodrbnia trzy okresy, zastrzegajc si, e po
dzia ten ma wycznie charakter orientacyjny. W pierwszym
okresie: 18731886, istniaa supremacja ugrupowa politycz
nych nad ruchem zawodowym; w drugim: 18861899, nast
pia reakcja klasy robotniczej przeciw tej supremacji; w trze
cim: od 1899 r., zaznaczya si reakcja zwizkw zawodowych
przeciw demokracji. (Por. jego LAction Syndicaliste, cyt. wyd.,
s. 46). Wspczesny autor przeprowadza inny podzia: od
1872 do 1879 trwaa faza reformistyczn; od 1879 do 1894:
podporzdkowanie ruchu zawodowego partii socjalistycznej
kierowanej przez Guesdea; od 1894 do 1914: faza rewolucyj
nego syndykalizmu (por. J. Parel, Le mouvement ouvrier
franais. Syndicalisme et socialisme 18721914. (b.m. i d.),
t. 1, s. 27).
7 Por. G. Lefranc, Le Syndicalisme en France. Paris 1957,
s. 19.
8 Nastpio wwczas jej poczenie z CGT.
9 Szczegow analiz jego pogldw da J. Julliard, Fer
nand Pelloutier et les origines du syndicalisme daction directe (Paris 1971).
19 Opinii tej przeciwstawi si jeden z ostatnich epigonw
tego kierunku P. Monatte, twierdzc, e zostaa ona urobiona
przez socjaldemokratw (por. jego Trois scissions syndicales.
Paris 1958, s. 104).
11 Po wybuchu wojny by pocztkowo jednym, z tych dzia
aczy robotniczych, ktrzy stali na stanowisku obrony ojczy
zny , pniej sympatyzowa z antywojenn opozycj i, w ko
cu, z ruchem komunistycznym. Zmar w 1923 r.
i* Urodzony w 1860 r. w rodzinie notariusza. By jednym
z twrcw pierwszych zwizkw zawodowych w 1879 r. W la
tach 19011908 by czonkiem kierownictwa CGT. Pniej,
schorowany i zniechcany, wycofa si z dziaalnoci politycz
nej. Zmar w 1931 r. Jego dziaalno przedstawia C. de Goustine w ksice Pouget. Les matins noirs du syndicalisme
(Paris).
18 Urodzony w 1874 r. Ukoczy studia prawnicze i prak
tykowa jako adwokat. Pocztkowo nalea do Parti Ouvrier
Franais, potem porni si z Guesdeem. Po zjednoczeniu
francuskiego ruchu socjalistycznego by czonkiem SFIO.
Pniej oddali si od ruchu socjalistycznego. W 1933 r., ze
wzgldu na swe dawne powizania z Mussolinim, zosta mia-

431

nowany rad-c ambasady Francji we Woszech. Wsppracowa


z rzdem w Vichy, piastujc od 1942 r. stanowisko podsekre
tarza stanu; zrezygnowa z niego w 1943 r. Po wojnie zosta
skazany za kolaboracj z okupantem na doywotnie wizienie.
Zmar w 1958 r.
14
Urodzony w 1876 r. By uczniem i wielbicielem Sorela
i podobnie jak on zbliy si w 1910 r. do prawicowej LAction
Franaise. By niechtny polityce obrony ojczyzny ; wsp
dziaa z ruchem Clarte, zwizanym z Barbusseem. Po pier
wszej wojnie przez pewien czas sympatyzowa z ruchem ko
munistycznym. Zmar w 1939 r. Jego najwaniejsze publika
cje: Les Mifaits des Intellectuels (Paris 1914); Les Derniers
Aspects du socialisme (Paris 1923); La Fin dune Culture
Du Capital aux Reflezions sur la uiolence (Paris 1932).
16
Na potrzeb odrniania koncepcyj teoretykw od koncepcyj praktykw zwraca uwag G. Pirou w ksice Georges
Sorel (18471922). Paris 1927; ostatnio podkreli to rwnie
J. Julliard, cyt. wyd., s. 205.
14 Taka bya opinia Lagardellea (por. jego Die Syndikalistische Bewegung in Frankreich, cyt. wyd., s. 606). Nie jest
to jednak pogld powszechnie podzielany.

Jerzy Sorel

1 Por. E. Santarelli, La revisione del marzismo in Italia.


Milano 1964, s. 88.
2 Por. E. Dolleans, Histoire du mouvement ouvrier. T. 3.
Paris 1939, s. 126.
2 Por. G. Pirou, Georges Sorel (.18471922). Paris 1927,
s. 37.
4 Por. tame.
5 Por. M. Charzat, Georges Sorel et la Reuolution au X X 8
siecle. Paris 1977, s. 213214.
* J. Sorel, Zudzenia postpu. Przeoy z wyd. 2. z upo
wanienia autora Emil Breiter. Krakw 1912, s. 365.
7 Miaa ona kilkanacie wyda francuskich, ostatnie w
1972 r., i bya tumaczona na obce jzyki; w 1907 r. ukazao
si wydanie rosyjskie, w 1909 woskie, w 1914 angielskie
i amerykaskie, w 1915 hiszpaskie, w 1928 japoskie
i niemieckie, w 1969 niemieckie.
8 Por. M. Charzat, Georges Sorel , cyt. wyd., s. 7.
* Por. G. Lichtheim, Nachwort, w ksice: G. Sorel, Uber
die Gewalt. Frankfurt a. Main 1969, s. 374.
10 L. Koakowski, Gwne nurty marksizmu . T. II. Pa
ry 1977, s. 182.
11 Por. w tej kwestii Mac Innes Neil, Les Debuts du
marzisme theoriue en France et en Italie (18801897), Cahiers de 1Institut de Science economiue appliuee 1960,

28 Prekursorzy...

433

nr 102, s. 31; C. Willard, Le mouvement socialiste en France


(18931905). Les guesdistes, Paris 1965, s. 28, 159, 549; M. Perrot, Les guesdistes: controverse sur 1introduction du marxisme
en France, Annles. Economie. Societs. Civilisations 1967,
nr 3, s. 707; M. Dommanget, Llntroduction du marxisme en
France. Lausanne 1969, s. 31.
18 Par. G. Sorel, Les theories de M. Durkheim, Le Devenir Social 1895, IVV.
11 Por. m. in. La crisi del socialismo scientifico, Critica
sociale, 1 maggio 1898; La necessitd e il fatalismo nel
marosmo, Riforma sociale , agosto 1898; Betrachtungen iiber
die materialistische Geschichtsauffassung, Sozialistische Monatshefte 1898, nr 7, 8, 9. Por. w tej kwestii mj artyku
Pierwsze spory wok materialistycznego pojmowania dzie
jw, Historyka 1 9 7 8 , t. VIII.
14 Por. w tej kwestii B. Gustafsson, Marxismus und Revisionismus. Frankfurt a. M. 1972, t. I, s. 223268.
15 Sprawa Dreyfusa wywara znaczny wpyw na sytuacj
we francuskim ruchu socjalistycznym i jego ewolucj (por.
w tej kwestii m. in. J.-J. Fiechter, Le socialisme franais:
de laffaire Dreyfus d la grand guerre. Genve 1965).
14 Opini o mierci socjalizmu wyrazi Croce w eseju La
morte del socialismo, opublikowanym w czasopimie La
Voce, 9 II 1911; list Sorela datowany: 19 II 1911, zosta opu
blikowany w La Critica 1928, t. 26, s. 347.
17 W napisanym we wrzeniu 1919 krtkim dodatku do
nowego wydania Rflexions sur la uiolence nazwa Lenina
najwybitniejszym od czasw Marksa teoretykiem socjalizmu
i szefem pastwa, ktrego geniusz podobny jest do geniuszu
Piotra Wielkiego (por. Reflexions sur la violence. Paris 1972,
s. 375389).
18 Por. H. Dubief, Uintroduction do ksiki: Le syndicalisme renolutionnaire. Paris 1969, s. 38.
18 Por. E. Faul, Der modern Machianellismu. KolnBer
lin 1961, s. 228.
80 Por. H. Berding, Rationalismus und Mythos. Geschichts
auffassung und politische Theorie bet Georges Sorel. MiinchenWien 1969, s. 8.
81 Por. M. Charzat, Georges Sorel , cyt. wyd., s. 128.
88 G. Pirou, Georges Sorel (18471922), cyt. wyd., s. 7.
88 Tame, s. 58.

434

84 F. Rossignol, La pensee de Georges Sorel. Paris 1948,


s. 143.
85 M. Missirolli, Prejazione, w ksice: G. Sorel, Lettere
a un amico in Italia, (b. m.) 1962, s. 14, cyt. za H. Berding,
Rationalismus und Mythos, cyt. wyd., s. 14.
88 Por. H. Berding, Rationalismus und Mythos, cyt. wyd.,
s. 14, 19.
87 L. Koakowski, Gwne nurty marksizmu , cyt. wyd.,
s. 158159.
88 Na wpyw ten zwracaj uwag wszyscy badacze i ko
mentatorzy Sorela; analiza stopnia i charakteru tego oddziay
wania wymagaaby wiele miejsca. Niepokj o moraln przy
szo wiata silny by te u Renana. Sorel w Reflexions sur
la uiolence zwraca uwag na jego wypowiedzi (por. cyt. wyd.,
s. 294296).
88 Por. H. Berding, Rationalismus und Mythos, cyt. wyd.,
s. 24.
80 Wedle opinii Lukcsa, Sorel nienawidzi kultury buru
azyjnej, ale .nie mg si od niej pod adnym wzgldem uwol
ni (por. G. Lukacs, Die Zerstrung der Vernunft.. Berlin 1954,
s. 27).
81 G. Sorel, Reflezions sur la violence, cyt. wyd., s. 9697.
88 Por. M. Perrot, A. Kriegel, Le socialisme franais et le
pouuoir. Paris 1966, s. 42.
88 G. Sorel, Reflexions sur la niolence, cyt. wyd., s. 300.
84 Tame, s. 98.
85 Tame, s. 96.
88 H. Berding, Rationalismus und Mythos, cyt. wyd., s. 92.
87 Daleko posunita niejasno myli wystpowaa ju w
jego pierwszej pracy: Contribution d une etude profane de
la Bibie (Paris 1889); chcia w niej przeciwdziaa szerzeniu
si idei rewolucyjnych.
88 F. Rossignol, La pensee de Georges Sorel, cyt. wyd.,
s. 227.
88 H. Barth, Masse und Mythos. Die ideologische Krise an
der Wende zum 20. Jahrhundert und die Theorie der Gewalt:
Georges Sorel. Hamburg 1959, s. 71.
40 G. Sorel, Rejlexions sur la violence, cyt. wyd., s. 26.
41 Tame, s. 149152.
48 Tame, s. 153154.
48 Por. tame, s. 153154.

28*

435

44 Tame, s. 166.
45 Tame, s. 103.
46 Tame, s. 109.
47 Tame, s. 208.
48 Tame, s. 209210.
48 Tame, s. 210211.
Tame, s. 211212.
51 Tame, s. 223.
** Tame, s. 217.
88 Tame, s. 226.
84 Tame, s. 223.
88 Tame, s. 237.
88 Tame, s. 138 139.
87 Tame, s. 134135.
88 Zaznacza jednak, e postp techniki uczyni sukces na
tej drodze bardzo trudnym; wskaza przy tym na przedmow
Engelsa z 1895 r. do pracy Marksa Walki klasowe we Francji
(por. tame, s. 84).
88 Sdz, e wrogo Sorela wobec pastwa odnosia si
przede wszystkim, jeli nie wycznie, do idei pastwa socja
listycznego. Nie dotyczya waciwie pastwa kapitalistycz
nego, a to, co mogoby uchodzi za ni, byo funkcj jego
obawy przed osabieniem antagonizmu midzy proletariatem
a buruazj. To rnio go od anarchistw, wrogich wszelkiej
organizacji pastwowej i potpiajcych wszelkie postacie pa
stwa. To uatwiao te przerzucenie pomostu midzy nim
a ruchem faszystowskim.
80 Tame, s. 203204. W innym miejscu pisa, e koncep
cja socjalizmu, w ktrym istniaoby pastwo, zakada podzia
spoeczestwa na klas wytwrcw i klas ludzi mylcych,
zastosowujcych wyniki nauki w produkcji. Jedyn rnic
midzy takim rzekomym socjalizmem a kapitalizmem byo
by jego zdaniem uywanie bardziej przemylanych me
tod dla zapewnienia dyscypliny w zakadach produkcyjnych
(tame, s. 312).
81 Tame, s. 312.
84 Tame, s. 327.
88 Tame, s. 330.
84 Tame, s. 151.
88 Tame, s. 101.
88 Tame, s. 293. Mona by dopatrywa si w myli Sorela

436

paradoksu tkwicego w poczeniu ideau ascetyzmu i ub


stwa z ideaem moliwie maksymalnej produkcji (por. S. Swianiewicz, Psychiczne podoe produkcji w ujciu Jerzego So
rela. Krakw 1926, s. 53). Warta zastanowienia byaby te kwe
stia, czy i jaki zwizek wystpuje midzy t apologi produk
cji a waciwym Sorel owi rozumieniem wolnoci czowieka
(por. H. Berding, Rationalismus und Mythos, cyt. wyd., s. 58).

Doktryna rewolucyjnego syndykalizmu


francuskiego

Por. V. Griffuelhes, L'Action Syndicaliste, cyt. wyd., s. 15.


* Szczeglnie ywo dyskutowana w ruchu socjalistycznym
bya kwestia relacji midzy parti a zwizkami zawodowymi.
* G. Sorel, Reflexions sur la violence, cyt. wyd., s. 143.
4 Tame, s. 103.
5 J. Guesde, H. Lagardelle, E. Vaillant, Le Parti Socialiste
et la Confederation du Travail. Paris 1908, s. 9 i n.
H. Lagardelle, Le socialisme ouirrier. Paris 1911, s. 143.
7 Tame.
8 Por. J. Guesde, J. Lagardelle, E. Vaillant, Le Parti So
cialiste et la Confederation du Trauail, cyt. wyd., s. 1011.
H. Lagardelle, Le socialisme ouvrier, cyt. wyd., s. 283
284.
10 Myl ta wystpowaa nieraz w pracach rewolucyjnych
syndykalistw.
11 List z 25 X I 1904, Archiwum Kautskiego w I. I. v. S. G.,
D X V 187.
18 H. Lagardelle, Le socialisme ouvrier, cyt. wyd., s. 267
(podkrelenia moje M. W.).
18 Przykadem mieli by m. in. guesdyci (par. G. Sorel,
R6flexions sur la vilence, cyt. wyd.).
14 Por. w tej kwestii M. Waldenberg, Wzlot i upadek Ka
rola Kautskyego. Krakw 1972, t. I, s. 447450.
16
Pouget pisa o makiawelizmie rzdu (por. jego La Confideration Generale du Travail. Paris 1908, s. 38).

438

18 Por. V. Griffuelhes, UAetion Syndicaliste, cyt. wyd.,


s. 12 i n.
17 Por. E. Pouget, La Confederation Gen&rale du Travail,
cyt. wyd., s. 46 i n.
18 J. Guesde, H. Lagardelle, E. Vaillant, Le Parti Socjali
st et la Confederation du Trauail, cyt. wyd., s. 14.
18 G. Sorel, Reflexions sur la violence, cyt. wyd., s. 212.
88 Tame, s. 214.
81 Tame, s. 225.
** Tame.
88 H. Lagardelle, Le socialisme ouvrier, cyt. wyd., s. 268.
88 Problem niezalenoci zwizkw zawodowych od partii
socjaldemokratycznej by wwczas tematem ywej dyskusji w
socjaldemokracji niemieckiej.
28 Lagardelle pisa, e zasadnicza idea rewolucyjnego syn
dykalizmu streszcza si w twierdzeniu, i walka klasowa po
winna by prowadzona przez organizacj klasow (por.
J. Guesde, H. Lagardelle, E. Vaillant, Le Parti Socialiste et
la Confderation du Travail, cyt. wyd., s. 16).
88 G. Sorel, Materiaux dune theorie du proletariat, Paris
1921, s. 133.
87 Por. J. Guesde, Lagardelle, E. Vaillant, Le Parti Socia
liste et la Confederation du TravaU, cyt. wyd., s. 25.
28 Por. E. Pouget, La Confederation Generale du Trauail,
cyt. wyd., s. 20.
28 H. Lagardelle, Die Syndikalistische Bewegung in Frakreich, cyt. wyd., s. 136.
80 Por. E. Pouget, La Confederation Generale du Travail,
cyt. wyd., s. 35.
81 Tame, s. 7.
82 Por. V. Griffuelhes, UAetion Syndicaliste, cyt. wyd.,
s. 46 i n.
88 E. Pouget, Uaction directe, cyt. za Le Syndicalisme Revolutionnaire. Textes choisis et prsentes par Henri Dubief.
Paris 1969, s. 181.
84 Tamie, s. 182184.
88 Pouget pisa: dziaanie bezporednie nie musi by
nieuchronnie synonimem przemocy (La Confederation Gene
rale du Tranail, cyt. wyd., s. 36).
88 Por. V. Griffeulhes, LAction Syndicaliste, cyt. wyd.,
s. 20.
87 Nie wspomina o nim Sorel.

439

V. Griffuelhes, LAction Syndicaliste, cyt. wyd., s. 33.


88 Taka bya m. in. opinia J. Guesdea (por. J. Guesde,
H. Lagardelle, E. Vaillant, Le Parti socialiste et la Confederation du Trava.il, cyt. wyd., s. 38).
10 H. Lagardelle, Le socialisme ouvrier, cyt. wyd., s. 269.
41 Tame, s. 291292.
42 Tame, s. 288.
44 Tame, s. 294.
44 Problem ten wiza si cile z kwesti tzw. wnoszenia
wiadomoci socjalistycznej do ruchu robotniczego.
45 G. Sorel, Materiau: dune theorie du proletariat, cyt.
wyd., s. 132133.
44 Artyku ten ukaza si na pocztku 1912 r. na amach
pisma La Bataille syndicaliste ; cyt. za Le Syndicalisme
Revolutionnaire, cyt. wyd., s. 175177.
47 Le Mouvement Socialiste, 15 I 1906.
48 V. Griifuelhes, UAction Syndicaliste, cyt. wyd., s. 38.
44 Tame, s. 39.
88 Tame, s. 40.
81 Tame, s. 42.
82 Pierwszego listopada 1904 Lagardelle opublikowa na
amach pisma Le Mouvement Socialiste artyku pt. Reuisionisme de gauche, w ktrym pisa, e rewizjonizmowi reformistycznemu naley przeciwstawi rewizjonizm rewolucyjny (por.
jego Le socialisme ouvrier, cyt. wyd., s. 303).
88 G. Sorel, Materiaux dune theorie du proletariat, cyt.
wyd., s. 67.
84 G. Sorel, La Decomposition du marxisme. Paris 1908,
s. 48.
88 G. Sorel, Reflexions sur la violence, cyt. wyd., s. 156.
88 H. Lagardelle, Avant-Propos, w jego ksice: Syndycalisme et Socialisme. Paris 1908, s. 7.
87 Tame, s. 36.
88 Tame, s. 42.
82 Tame, s. 5.
80 Por. Z. Sternhell, La droite revolutionnaire 18851914.
Les origines franaises du fascime. Paris 1978, s. 319321.
81 Na temat postawy przedsibiorcw niechtnych poli
tyce spoecznej i zwizkom zawodowym por. M. Parel, Le
mouvement socialiste ouvrier franais (cyt. wyd., t. 1, s. 13)
oraz J. Julliard, Diversite des reformismes, Le Mouvement
Social 1974, nr 87, s. 6.

440

88 Por. J. Baszkiewicz, Historia Francji. Warszawa 1978, s. 625.


* Punktem kulminacyjnym ruchu strajkowego by 1906 r.;
miao wwczas miejsce 1309 strajkw; przecitny czas ich
trwania wynosi 19 dni, a uczestniczyo w nich 438 500 osb
(por. Z. Sternhell, La droite revolutionnaire 18851914, cyt.
wyd., s. 321).
M Por. D. Ligou, Histoire du Socialisme en France (1871
1961). Paris 1962, s. 3797).
86 Por. w tej kwestii M. Perrot, A. Kriegel, Le socialisme
franais et le pouuoir. Paris 1966, s. 3454.
88 Przewiadczenie to ywiy niemal wszystkie nurty fran
cuskiego socjalizmu; wyjtkiem byli posybilici (por. J. Parel, Le mouvement ouvrier franais, cyt. wyd., t. 1, s. 46).
Waciwe ono byo te w latach osiemdziesitych i na poczt
ku lat dziewidziesitych socjalistom i anarchistom w innych
krajach. Znalazo m. in. wyraz w wypowiedziach Engelsa,
Bebla, Kropotkina.
87 Dotyczy to w szczeglnoci SPD, ktra w wyborach w
1890 r. uzyskaa ponad 1 milion 400 tysicy gosw, tj. prawie
20% ogu oddanych gosw. W porwnaniu z wyborami
z 1887 r. zyskaa ona prawie 650 tysicy gosw. Take socja
lici francuscy odnieli bardzo powany sukces w wyborach
do parlamentu w 1893 r.; zwikszyli liczb mandatw z 12 do
50 i uzyskali, wedle przyblionych oblicze, od 500 000 do
600 000 gosw, stajc si odtd si polityczn (por. D. Ligou,
Histoire du socialisme en France (18711961), cyt. wyd.,
s. 122124).
68 Por. A. Millerand, Le socialisme reformiste franais
(Paris 1903).
89 Por. J. Wojnar-Sujecka, Myl, dziaanie, rzeczywisto.
Studium o wiatopogldzie socjalistycznym Jean Jauresa
(Warszawa 1976).
70 Por. zwaszcza list z 25 X I 1904, Archiwum Kautskiego
w I. I. v. S. G.
71 Por. J. Guesde, H. Lagardelle, E. Vaillant, Le Parti
Socialiste et la Confederation du Travail, cyt. wyd., s. 3133.
74 Por. B. Gustafsson, Marzismus und Revisionismus.
Eduard Bernsteins Kritik des Marzismus und ihre ideen-geschichtlichen Voraussetzungen. Frankfurt a. Main 1972, t. 1,
s. 238239.
78
Por. J. Parel, Le mouuement ouvrier franais, cyt. wyd.,
s. 57.

441

74 Por. J. Parel, Le mouvement ouvrier franais, cyt. wyd.,


s. 19; M. Charzat, Georges Sorel et la Reuolution au X X 3
siecle, cyt. wyd., s. 3334.
75 Por. S. Swianiewicz, Psychiczne podoe produkcji w
ujciu Jerzego Sorela. Krakw 1926, s. 73.
78 Por. J. Parel, Le mouvement ouvrier franais, cyt. wyd.,
s. 23.
77 Por. M. Perrot, A. Kriegel, Le socialisme franais et le
pouvoir, cyt. wyd., s. 87.
78 Sukcesy te eksponowali rewolucyjni syndykaliici (por.
np. E. Pouget, La Confederation Generale du Travail, cyt.
wyd., s. 5153).
79 Por. A. Kriegel, Aux origines du communisme franais
1914 1920 (Paris 1964).
80 Por. np. O. Bauer, Die Nationalitatenfrage und Die
Sozialdemokratie. Wien 1907, s. 561.
81 A. Losovsky, Le mouuement syndical international
avant, pendant et apres la guerre. Paris 1926, s. 11.
89 Syndicalisme riuolutionnaire et communisme. Les archives de Pierre Monatte 19141924. Paris 1968, s. 296297.

Rewolucyjny syndykalizm woski

1 Do grupy tej naleeli ponadto Alceste de Ambris, Paolo


Orano, Angela Oliyieri Olietti, Sergio Panunzio, Walter Mocchi i inni.
2 A. Labriola, Contro G. Plekanoff e per il Sindacalismo.
Pescara 1909, s. 147.
* Por. A. Riosa, II sindacalismo rivoluzionario in Italia
e la lotta plitica nel Partito socialista delletd giolittiana.
Bari 1976, s. 7.
4 Zajmowa si nim wycznie E. Santarelli w pracy La
revisione del marxismo in Italia (Milano 1964).
5 Por. A. Riosa, II sindacalismo rivoluzionario , cyt.wyd., s. 8.
* W kwestii rozwoju ekonomicznego por. m.in. G. Volpe,
Italia moderna 1898/1910. Firenze 1973, s. 133191.
7 Por. K. F. Miziano, Italianskoje raboczeje dwienije na
rubiee X IX i X X ww. Moskwa 1976, s. 169.
8 Tak oceniany by ju w pierwszych latach X X wieku
przez wczesnych marksistw, na przykad przez Kautskiego.
Taka te bya opinia Lenina.
* I. Bonomi, czoowy woski reformista wyranie identyfi
kujcy si z rewizjonizmem, okrela z perspektywy czasu
reformizm Turatiego jako socjalizm ortodoksyjny i antyrewizjonistyczny (por. jego Leonida Bissolati e il mooimento
socialista in Italia. Roma 1945, s. 83. Pierwsze wydanie uka
zao si w 1929 r.).

443

10 Podobn opini wyraa L. Valiani (por. jego Questioni


di storia del socialismo. Torino 1975, s. 95101).
11 Turati wysoko ceni Giolittiego, uwaa go za jedynego
w Italii ma stanu obdarzonego praktycznym zmysem (por.
D. M. Smith, Storia dItalia dal 1861 al 1969. Bari 1969, vol. 2,
s. 341).
12 Por. E. Santarelli, La revisione del marxismo in Italia,
cyt. wyd., s. 5658, 6263.
12 Por. K. F. Miziano, Italianskoje raboczeje dwienije ,
cyt. wyd., s. 161165.
14 Por. E. Santarelli, La revisione del marxismo in Italia,
cyt. wyd., s. 99, 106; K. F. Miziano, Italianskoje raboczeje dwi
enije , cyt. wyd., s. 215216.
15 Por. w tej kwestii E. Agazzi, II gionane Croce e il
marxismo (Torino 1962); S. Krzemie-Ojak, Benedetto Croce
i marksizm (Warszawa 1975); M. Waldenberg, Pierwsze spory
wok materialistycznego pojmowania dziejw, Historyka
1978, t. VIII.
14 Arturo Labriola pozna go osobicie w 1898 r. w czasie
pobytu we Francji.
17 W 1903 r. ukaza si tom jego publikacji pt. Saggi di
critica del marxismo\ w 1907 r. Degenerazione capitalista e degenerazione socialista; w 1909 r. wydano przekad jego pracy
Reflexions sur la niolence.
18 Por. E. Santarelli, La revisione del marxismo in Italia,
cyt. wyd., s. 98.
12 W opublikowanej po raz pierwszy w 1898 r. pracy
L Avenir socialiste des syndicats eksponowa on wprawdzie
znaczenie zwizkw zawodowych, ale czyni to w kontekcie
socjalizmu reformistycznego.
20 Por. A. Labriola, Spiegazioni a me stesso. Napoli 1945,
s. 412.
21 Na zjedzie tym reformici znaleli si w defensywie;
spowodowane to byo w znacznej mierze trudnociami, na
jakie natkn si rozpoczty na przeomie stuleci szybki rozwj
ekonomiczny, i rozczarowaniem do polityki rzdu (por. L. Cortesi, 11 socialismo italiano tra riforme e rinoluzione. Bari 1969,
s. 167).
22 Ich listy zostay opublikowane na amach LAvanguardia socialista , a pewne zastrzeenia zgoszone przez Kautskiego
zostay uwzgldnione w ostatecznym tekcie projektu rezo
lucji.

444

22 Pogldy Enrica Ferriego nie stay si przedmiotem syste


matycznego opracowania; Arfe ocenia je bardzo krytycznie,
odmawiajc im wszelkiej oryginalnoci i konsekwencji (por.
jego Storia del socialismo italiano (18921926). Torino 1965,
s. 114115).
24 Por. A. Riosa, II sindacalismo rivoluzionario , cyt.
wyd,. s. 136.
25 Por. tame, s. 138.
22 Uchwalona tam 36 gosami, przy 4 gosach przeciwko
i 3 wstrzymujcych si, rezolucja zawieraa m.in. stwierdze
nie, e strajk powszechny jest skrajnym rodkiem majcym
na celu osignicie powanych zmian spoecznych lub odpar
cie reakcyjnych zamachw na prawa robotnikw , i podkrela
a, e koniecznym warunkiem pomylnego przeprowadzenia go
jest silna organizacja, cisa dobrowolna dyscyplina i koniecz
no przygotowania si do akcji (por. Internationaler Sozialisten Kongress zu Amsterdam 14. bis 20. August 1904. Berlin
1904, s. 2425).
27 Obszerne omwienie tego strajku daje K. F. Miziano,
Italianskoje raboczeje dwienije , cyt. wyd., s. 222253,
oraz A. Riosa, II sindacalismo riudluzionario , cyt. wyd.,
s. 145155.
28 Por. G. Procacci, Lo sciopero generale del 1904, Rivista
storica del socialismo 1962, nr 17.
29 Turati zarzuca rewolucyjnym syndykalistom karygodny
brak odpowiedzialnoci, szerzenie bezpodstawnych zudze, na
dawanie walce klasowej nieokiezanego i dzikiego charakteru
(por. jego Lora delle responsabilitd, Critica sociale , 1 X
1904).
28 Por. D. Marucco, Artura Labriola e il sindacalismo rivoluzionario in Italia. Torino 1970, s. 182.
21 Labriola uwaa t decyzj za bdn.
22 A. Labriola, Riforme e rivoluzione sociale. Lugano 1906,
s. 27.
28 Tame, s. 32.
24 Tame, s. 58.
25 Por. np. wywody Kautskiego w pracy Rewolucja socjal
na, opublikowanej w 1902 r.
26 A. Labriola, Riforme e rinoluzione sociale, cyt. wyd.,
s. 60, 75.
27 Tame, s. 208.
28 Wedle danych przedstawionych przez R. Michelsa, frak

445

cja parlamentarna Woskiej Partii Socjalistycznej skadaa si


w 1904 r. w ok. 85% z inteligentw z wyszym wyksztaceniem
oraz buruazji, 9/o stanowili drobnomieszczanie, a tylko 6/o
robotnicy. W tym czasie frakcja parlamentarna SPD skadaa
si w 16/o z pierwszej grupy, w 18,5*/o z drugiej grupy i w
65,5/o z robotnikw (por. R. Michels, Sozialismus in Italien.
Munchen 1925, s. 162 i n.).
89
A. Labriola, Riforme e rivoluzione sociale, cyt. wyd.,
s. 230.
40 Tame, s. 105.
41 Tame, s. 194.
48 Tame, s. 208209.
48 Tame, s. 209.
44 Tame, s. 210.
45 A. Labriola, Contro G. Plekanoff , cyt. wyd., s. 114.
48 Tame, s. 115.
47 E. Leone, Che cosa e il Sindacalismo? Roma 1906, . 11.
48 A. Labriola, Contro G. Plekanoff , cyt. wyd., s. 106.
49 A. Labriola, Riforme e rivoluzione sociale, cyt. wyd., s. 8.
89 Tame, s. 7.
81 Przyznawa to on sam w pracy II sindacalismo (Roma
Napoli 1907); podkrela to Plechanow w krytyce tej pra
cy zamieszczonej na amach pisma Sowriemiennyj Mir
(por. G. W. Plechanow, Soczinienija. T. XVI. Moskwa 1925,
s. 92 i n.).
58 Por. G. Volpe, Italia moderna 1898/1910, cyt. wyd., s. 470.
88 A. Labriola, Riforme e rivoluzione sociale, cyt. wyd.,
s. 202203.
84 Tame, s. 203.
88 Tame, s. 201.
88 Tame, s. 7.
87 Tame, s. 8.
88 Tame, s. 93.
89 Tame, s. 88.
80 Tame, s. 8182.
81 Tame, s. 82.
88 Tame, s. 83.
88 Tame.
84 Tame, s. 8687.
88 Tame, s. 8990.
88 A. Labriola, Contro G. Plekanoff , cyt. wyd., s. 51.
87 E. Leone, Che cosa e il Sindacalismo?, cyt. wyd., s. 6.

446

88 A. Labriola, Rijorme e rivoluzione soeiale, cyt. wyd.,


s. 110111.
89 Por. E. Bernstein, Der Kampf der Sozialdemokratie und
die Revolution der Gesellschaft, Die Neue Zeit , Jahrg. XVI,
Bd. I, nr 16 i 18.
70 A. Labriola, Rijorme e rivoluzione soeiale, cyt. wyd.,
s: 111.
71 Tame, s. 103104.
78 Tame, s. 203.
78 Tame, s. 205.
78 Tame, s. 204205.
7S Tame, s. 205.
78 Tame, s. 206.
77 E. Leone, Che cosa e il Sindacalismo?, cyt. wyd., s. 3.
78 Tame, s. 5.
79 A. Labriola, Rijorme e riooluzione soeiale, cyt. wyd.,
s. 210.
88 A. Labriola, Contro G. Plekanojj , cyt. wyd., s. 142.
81 Przytoczenie wg L. Cortesi, II socialismo italiano tra
rijorme e rivoluzione, cyt. wyd., s. 257.
88 A. Labriola, Rijorme e rivoluzione soeiale, cyt. wyd.,
s. 211.
88 Tame, s. 211212.
81 Przypomnijmy, e w opublikowanym. tekcie Engels na
prob przywdcw SPD zgodzi si opuci kilka fragmentw
zawartych w rkopisie (por. w tej kwestii M. Waldenberg,
Wzlot i upadek Karola Kautskyego. Krakw 1972, t. I,
s. 537542).
88 Labriola pisa, i godzina przemocy warta jest wicej
ni wiek stopniowego rozwoju (Rijorme e riooluzione sociale, cyt. wyd., s. 73). Inny rewolucyjny syndykalista w arty
kule o naukach rewolucji rosyjskiej 1905 r. gosi, i sto lat
propagandy i akcji parlamentarnej nie zdoa zrealizowa tego,
czego potrafi dokona rok rewolucji (cyt. za A. Riosa, II sin
dacalismo riooluzionario , cyt. w yd./. 194).
88 E. Leone, II sindacolismo, cyt. wyd., s. 192.
87 Problem postawy onierzy w przypadku rewolucji by
wwczas niejednokrotnie rozstrzsany.
88 Por. w tej kwestii M. Waldenberg, Wzlot i upadek Karola
Kautskyego, cyt. wyd., t. I, s. 476477.
88 Por. A. Labriola, Rijorme e riooluzione soeiale, cyt.
wyd., s. 139145.

447

90 K. MarksF. Engels, Dziea. Warszawa..., s. 215216.


91 Por. A. Labriola, Contro G. Plekanoff , cyt. wyd.,
s. 117.
94 Tame, s. 55.
94 A. Labriola, Riforme e rivoluzione sociale, cyt. wyd.,
s. 202.
94 Por. w tej kwestii E. Zagari, Marxismo e revisionismo
(Bernstein, Sorel, Graziadei, Leone). Napoli 1975, s. 265 i n.
96 wiadcz o tym m. in. listy Labrioli do Kautskiego,
znajdujce si w Archiwum Kautskiego.
99 Por. D. Marucco, Arturo Labriola e il sindacalismo rivoluzionario in Italia, cyt. wyd., s. 162.
97 D. Marucco zwraca uwag na potrzeb rozrniania re
wolucyjnych syndykalistw i anarchosyndykalistw (por.
tame, s. 161162).
98 Znaleli si oni w wyranej mniejszoci na kongresie
zaoycielskim Generalnej Konfederacji Pracy (Confederazione Generale del Lavoro), odbywajcym si od 29 wrzenia do
1 padziernika 1906, i opucili jego obrady. W 1912 r. utworzyli
odrbn central zwizkow: Unione Sindacale Italiana; jej
wpywy w ruchu zawodowym byy nike.
99 Odrbne stanowisko zajmuje Santarelli.
im p or l Valiani, Questioni di storia del socialismo, cyt.
wyd., s. 116.
101 E. Berth, Guerre des Etats et guerre de classe. Paris
1924, s. 19.
102 Por. jego Espansionismo e colonie (Roma 1911). Take
A. de Ambris przeciwny by tej wojnie.
io p or< jeg0 La guerra di Tripoli e lopinione socialista
(Napoli 1912).
104 Podobne stanowisko zaj w licie do Kautskiego z 9 XI
1911, Archiwum Kautskiego D XIV 459.
105 A. Gramsci, Pisma wybrane. Warszawa 1961, t. II,
s. 165. Opinia o bloku z chopami budzi wtpliwoci.
ma Praca Riforme e rivoluzione sociale ukazaa si w j
zyku rosyjskim w dwch wydaniach.
107 G. Arfe, Storia del socialismo italiano (18921926), cyt.
wyd., s. 120.
108 K. F. Miziano, Italianskoje raboczeje dwienije , cyt.
wyd., s. 215.
109 R. Riosa, Ii sindacalismo rivoluzionario , cyt. wyd., s. 10.
110 Dotychczasowy stan bada nie pozwala na dokonanie

448

penej oceny skutkw oddziaywania rewolucyjnego syndyka


lizmu na woski ruch socjalistyczny. Ocena taka musiaaby
uwzgldnia szereg aspektw. Odnotujmy np. opini, e przy
czyni si on znacznie do oywienia myli socjalistycznej (por.
L. Cortesi, II socialismo italiano , cyt. wyd., s. 170, 173).
111
K. MarksF. Engels, Listy wybrane. Warszawa 1951,
s. 607608.

29 Prekursorzy.,.

Lew icow y komunizm

1 Prba utworzenia nowej lewicowej Komunistycznej


Midzynarodwki nie powioda si.
2 Por. Geschichte der deutschen Arbeiterbewegung. Berlin
1966, Bd. 3, s. 171173.
2 Najpeniejsze przedstawienie
okolicznoci powstania
KAPD i jej dziejw, a take ideologii niemieckiego lewico
wego komunizmu daje H. B. Bock w pracy Syndikalismus
und Linkskommunismus von 19181923 (Meisenheim am Glan
1969).
4 Por. w tej kwestii uwagi G. Lukacsa z 1967 r. w przed
mowie do nowego wydania Geschichte und Klassenbewusstsein.
Neuwied und Berlin 1970, s. 1112.
6 Bordiga uwaa jednak za niezbdne prowadzenie dzia
alnoci w zwizkach zawodowych (por. jego wypowied na
II Kongresie III Midzynarodwki: Der zweite Kongress der
Kommunistischen Internationale. Protokoll der Verhandlungen . Hamburg 1921, s. 427). Na temat pogldw Bordigi
por. Andreina de dem enti, Amadeo Bordiga (Torino 1971).
Por. w tej kwestii Ann Kriegel, Aux origines du communisme franais 19141920 (Paris 1969).
7 Odrbnym zjawiskiem byo uksztatowanie si grupy
tzw. lewicowych komunistw w partii bolszewikw; istniaa
ta grupa krtko wiosn 1918. Jej kontrowersje z Leninem
dotyczyy innej problematyki. Pomijam tu kwesti przesanek
teoretycznych i.zaoe ideologicznych wsplnych dla tej gru

450

py i dla interesujcego nas tutaj prdu w zachodnioeuropej


skim ruchu komunistycznym.
8 Por. H. B. Bock, Syndikalismus und Linkskommunismus
von 19181923, cyt. wyd., s. 341348.
9 Por. np. referat egzekutywy III Midzynarodwki: Protokoll des III. Kongresses der Kommunistischen Internationale.
Hamburg 1921, s. 188.
10 Urodzi si w 1873 r. Ukoczy studia w zakresie astro
nomii. Po studiach powici si gwnie dziaalnoci publi
cystycznej w ruchu socjaldemokratycznym. W 1925 r. obj
wykady na uniwersytecie w Amsterdamie i powoany zosta
do Akademii Nauk, pniej mianowany profesorem. Zmar
w 1960 r. Pierwsz monografi jego pogldw przedstawi Cajo
Brendel w pracy Anton Pannekoek. Theoretikus van het Socialisme (Nijmegen 1970).
11 Urodzi si w 1864 r. Ukoczy studia w zakresie filo
logii klasycznej, pracowa jako nauczyciel gimnazjalny i upra
wia poezj. Do socjaldemokracji wstpi na przeomie stule
ci. Zmar w 1927 r.
18 Stanowia ona zalek utworzonej w grudniu 1918 Ko
munistycznej Partii Holandii.
18 Przed pierwsz wojn wiatow szczeglnie liczne by
y tumaczenia jego publikacji na serbski. Pod wzgldem ilo
ci przeoonych na ten jzyk ksiek, broszur i artykuw auto
rw socjalistycznych wyprzedza go tylko Kautsky. Na jzyk
polski przeoona zostaa broszura Religia i socjalizm (1906)
oraz W Pastwie Przyszoci. Tumaczy z niem. St. S. (War
szawa 1907); artykuy jego ukazyway si na amach Prze
gldu Socjaldemokratycznego i Przegldu Spoecznego .
W tumaczeniu rosyjskim ukazaa si m. in. Religia i socja
lizm (1906) oraz Etyka i socjalizm (1907); w przekadzie na
angielski ukazaa si praca Marksizm i darwinizm.
14 Por. W. I. Lenin, Dziea. T. 16. Warszawa 1957, s. 355
360.
15 Analiz tej polemiki przeprowadziem w pracy Wzlot
i upadek Karola K autskiego. Krakw 1972, t. II, rozdz. VIII.
Por. te K. E. Moring, Die Sozialdemokratische Partei in Bremen. 18901914. Hannover 1968, s. 160165.
18 Naley zauway, e w wczesnych polemikach termm
imperializm uywany by niejednoznacznie.
17 Kwestia podobiestw i rnic midzy wczesnymi p o
gldami A. Pannekoeka i Ry Luksemburg wymagaaby od-

29*

451

rbnego omwienia. Sdz, e w zasadzie Bock ma racj,


twierdzc, e Pannekoek radykaiizowa i wulgaryzowa teore
tyczne zaoenia Ry Luksemburg i wykracza poza granice
tzw. ortodoksyjnego marksizmu (por. H. B. Bock, Syndikalismus und Linkskommunismus von 19181923, cyt. wyd., s. 54).
18 A. Pannekoek, Massenaktion und Reuolution, Die
Neue Zeit , Jahrg. X X X , Bd. II, s. 543544.
19 Por. K. Kautsky, Die neue Taktik, Die Neue Zeit,
Jahrg. X X X , Bd. II, s. 689.
80 Tame, s. 691.
21 A. Pannekoek, Marxistische Theorie und reuolutionare
Taktik, Die Neue Zeit , Jahrg. X X X I, Bd. I, s. 280.
22 Problem ten wystpuje wwczas nieraz w koresponden
cji czoowych dziaaczy socjaldemokracji.
28 A. Pannekoek, Massenaktion und Reudlution, loc. cit.,
s. 613614.
24 A. Pannekoek, Kautsky iiber die neue Taktik, Leipziger
Volkszeitung, 11 IX 1912.
25 Tame.
29 Por. W. I. Lenin, Marksizm o gosudarstwie. Moskwa
1958, s. 140152. Ju latem 1912 Lenin pisa do L. Kamienie
wa: Czy moecie otrzyma ostatnie numery Neue Zeit,
artykuy Pannekoeka i Kautskiego? Jeli nie, napiszcie
przelemy. Trzeba je przeczyta przed zjazdem w Chemnitz
[chodzi tu o doroczny zjazd SPD M. W.] i tam odnale
Pannekoeka, zbliy si z nim: Kautsky w sposb a nadto
oportunistyczny odpowiedzia mu na niezwykle wane pyta
nia . (W. I. Lenin, Dziea. T. 43. Warszawa 1972, s. 251). Zainte
resowanie okazywane przez Lenina przed pierwsz wojn
wiatow publikacjom Pannekoeka dao m. in. asumpt do po
chopnych twierdze na temat wpywu Pannekoeka na ewolu
cj jego koncepcyj (por. H. Schurer, Anton Pannekoek and
the Origins of Leninism, The Slavonic and East European Review , vol. 41, London 19621963, s. 327344). Schurer powo
ywa si m. in. na K. Radka, ktry w 1919 r. w pracy Roz
wj socjalizmu od nauki do czynu okreli Pannekoeka jako
najjaniejszy umys zachodniego socjalizmu i uzna, e Pan
nekoek w swej polemice z Kautskim w poowie udzieli odpo
wiedzi na pytanie, jak przeksztaci demokracj kapitalistycz
n w organ wadzy zwyciskiego proletariatu, wskaza bowiem
na konieczno rozbicia organw przemocy pastwa kapitali
stycznego, nie wyjani jednak, jakie organy przemocy winien

452

stworzy proletariat (por. K. Radek, Piat let Kondnterna.


Cz. I. Moskwa 1924, s. 19).
87 A. Pannekoek, Massenaktion und Reuolution, loc. cit.,
s. 544.
18 Por. K. Kautsky, Die neue Taktik, loc. cit., s. 725727.
88 A. Pannekoek, Kautsky iiber die-neue Taktik, loc. cit.
80 A. Pannekoek, Zum Schluss, Die Neue Zeit , Jahrg.
XXXI. Bd. I, s. 612.
81 Por. w tej kwestii J. G. Temkin, Lenin i miedunarodnaja socialdiemokratija 19141917 (Moskwa 1968).
88 Spord innych ideologw lewicowego komunizmu na
ley wymieni przede wszystkim Ottona Riihlego (18741943),
zajmujcego
si
szczeglnie
problematyk
wychowania.
W omawianym tu okresie opublikowa m. in. broszur Die
Revolution ist keine Parteisache.
88 A. Pannekoek, Weltreuolution und die kommunistische
Taktik. Wien 1920, s. 8.
* Tame, s. 4647.
85
H. Gorter, Offener Brief an den Genossen Lenin. Ber
lin (b. d.), s. 7.
89 Tame, s. 82.
87 A. Pannekoek, Weltrevolution , cyt. wyd., s. 1112.
88 Tame, s. 14.
89 Tame, s. 15.
40 Tame, s. 15.
41 Tame, s. 10.
48 Tame, s. 1920.
48 H. Gorter, Offener Brief , cyt. wyd., s. 49.
44 A. Pannekoek, Weltreuolution , cyt. wyd., s. 22.
45 Tame.
49 Kwestia ta bya rozwaana w zwizku z sytuacj, ktra
powstaa po zdawieniu puczu Kappa w marcu 1920, kiedy to
zwizki zawodowe, ktre w likwidacji tego puczu odegray
du rol, wystpiy z inicjatyw utworzenia takiego rzdu.
47 H. Gorter, Offener Brief , cyt. wyd., s. 6164.
48 Tame, s. 89.
49 Tame, s. 5153.
69 Tame, s. 5455.
61 Tame, s. 5556.
88 Cytuj za tekstem zamieszczonym przez H. B. Bock w
ksice Syndykalismus und Linkskommunismus von 1918
1923, cyt. wyd., s. 406.

453

68 Por. tame, s. 323327.


84 Por. W. I. Lenin, Dziecica choroba lewicowoci w
komunizmie-, Dziea. T. 31. Warszawa 1955, s. 7172, 81.
56 Cigo t eksponuje H. B. Bock, podkrelajc, i
Pannekoek by tym w gronie dziaaczy lewicy SPD, ktrego
koncepcje teoretyczne ulegy w czasie dyskusji nad strajkiem
masowym najdalej idcej ewolucji na lewo .
58 A. Pannekoek, Weltreuolution , cyt. wyd., s. 39.
87 Tame, s. 4144.
88 Por. S. Corvisieri, Introduzione, w ksice: H. Gorter,
Riposta all estremismi di Lenin. Roma 1970, s. 29.
88 Por. H. Gorter, Offener Brief , cyt. wyd.
80 Zauway to ju Radek (por. Protokoll des III. Kongresses der Kommunistischen Internazionale, cyt. wyd.,
s. 444).
81 Kwestia bazy spoecznej koncepcyj lewicowo-komunistycznych wymagaaby jeszcze odrbnych bada. Za baz t
niekiedy uwaa si te warstwy proletariatu, ktre dopiero pod
wpywem skutkw wojny wczyy si do ycia politycznego
(por. P. von Oertzen, Betriebsrdte in der Novemberrevolution.
Dusseldorf 1964), a take robotnikw znajdujcych si w szcze
glnie zej sytuacji materialnej, najbardziej zrozpaczonych.

Karol Korsch

1 Jego mier w 1961 r. zostaa niemal nie zauwaona; w


RFN powici mu artyku E. Gerlach (por. Karl Korsch gestorben, Sozialistische Politik, 9. Jahrg., nr 2).
i Marxismusstudien. Zweite Folg. Tubingen 1957, s. 151
197.
* Por. M. Waldenberg, Wzlot i upadek Karola Kautskiego.
Krakw 1972, t. I., s. 42.
4 Por. G. Fulbert, J. Harrer, Die deutsche Sozialdemokratle 18901933 (Darmstadt und Neuwied 1974).
5 Por. zwaszcza jego Entstehung und Geschichte der Wei
mar er Republik (Frankfurt 1955).
8 Por. jego Von der Philosophie des Proletariats zur proletarischen Weltanschauung, w pracy zbir. Marxismusstudien.
Zweite Folg, cyt. wyd., s. 2660, oraz Das Verhaltnis des
Marxismus zu Hegel, w pracy zbir. Marxismusstudien. Dritte
Folg. Tubingen 1960, s. 66169.
7 W RFN w 1967 r. opublikowana zostaa niemiecka wer
sja ksiki Karl Marx, wydanej w 1938 r. w Londynie W jzy
ku angielskim; w 1966 r. wznowiono Marxismus und Philo
sophie (1923) wraz z przedmow do drugiego wydania z 1930 r.
i kilkoma artykuami pod wsplnym tytuem Marxismus und
Philosophie; w 1969 r. ukaza si tom Schriften zur Sozialisierung; w 1971 r. praca Die materialistische Geschichtsauffassung; wreszcie w 1974 r. w ksice pt. Politische Texte wy
dano ponad 30 jego artykuw. Wszystkie te publikacje przeo

455

ono we Woszech, ukaza si tam ponadto pt. Dialettica ed


scienza nel marxismo tom artykuw Korscha o problematyce
filozoficznej. Szereg prac przetumaczono rwnie na inne j
zyki. Tak np. w tumaczeniu francuskim ukazay si prace:
Marxisme et Philosophie (1964), Quest-ce que la socialisation?
(1971), VAnti-Kautsky (la conception materialist de 1histoire) (1973), Marxisme et contre-rvolution (1975). Wszystkie
podstawowe prace Korscha ukazay si w Jugosawii.
8 Por. zestawienie literatury w ksice: H. Grebing, Der
Revisionismus. Von Bernstein bis zum Prager-Friihling .
Munchen 1977, s. 119120.
8 Por. zestawienie literatury w rozprawie: G. Vacca, Una
figura della scissione fra tematica delle form e analisi dei
processi nel marxismo europeo fra le due guerre (Karl Korsch
19231938), Probierni del socialismo, anno XVII, 1976,
nr 2, s. 129. W literaturze polskiej pisali o Korschu: L. Koa
kowski, Gwne nurty marksizmu . Pary 1978, t. III,
s. 311325, i J. Dziyski w artykule Cao i historia. Mark
sizm jako historyzm i metoda krytyczna w interpretacji Karo
la Korscha, Humanitas II, Wrocaw 1979, s. 92110.
10 Por. Autorenkollektiv, Korsch. Der Klassiker des Antiremsionismus. West Berlin 1976, s. 7.
11 Por. O. Negt, Theorie, Empiri und Klassenkampf. Zur
Konstitutionsproblematik bei Karl Korsch, w czasopimie
Arbeiterbewegung Theorie und Ceschichte. Bd. 1, s. 112.
18 Tame.
18 E. Gerlach, Die Entwicklung des Marxismus von der
reuolutionaren Philosophie zur wissenschaftlichen Theorie proletarischen Handelns bei Karl Korsch, w ksice: K. Korsch,
Marxismus und Philosophie. Frankfurt a. Mein 1972, s. 9.
11 Por. Arbeiterbewegung Theorie und Geschichte. Bd.
1, s. 285286.
15 H. Grebing, Der Reuisionismus , cyt. wyd., s. 117.
18 Urodzi si 15 VIII 1886 r. w rodzinie urzdniczej
o autorytarnej i nacjonalistycznej orientacji. Od 1906 r. stu
diowa prawo na kilku uniwersytetach. Doktoryzowa si w
1910 r. W latach 19121914 prowadzi studia naukowe w
Anglii, wstpi tam do Fabian Society. W czasie pierwszej
wojny by oficerem frontowym i zosta dwukrotnie zdegrado
wany za antywojenn postaw. W kwietniu 1919 usiowa za
oy Towarzystwo Fabiaskie w Niemczech.
17 Stanowiska tego zosta pozbawiony w 1924 r.; odwoa

456

si od tej decyzji i zostao mu ono przywrcone w 1925 r.,


zrezygnowa jednak dobrowolnie z prowadzenia zaj w Jenie.
18 K. Korsch, Marxismus und Philosophie, cyt. wyd., s. 94.
18 Tame, s. 96.
80 Tame, s. 87.
81 Tame, s. 97.
88 Tame, s. 9899.
88 Tame, s. 99100.
84 Tame.
85 Tame.
86 Tame, s. 101.
87 R. Hilferding, Kapita finansowy. Warszawa 1958, s. 11
12; K. Korsch, Marxismus und Philosophie, cyt. wyd., s. 101
102.

88 K. Korsch, Marxismus und Philosophie, cyt. wyd., s. 104.


88 Por. w tej kwestii M. Waldenberg, Wzlot i upadek Ka
rola K autskiego, cyt. wyd., t. I, s. 8889.
80 K. Korsch, Marxismus und Philosophie, cyt. wyd., s. 105.
81 Tame.
88 Tame, s. 106.
88 Tame, s. 107.
84 Tame, s. 98.
85 Por. Autorenkollektiv, Korsch. Der Klassiker des Antirenisionismus, cyt. wyd., s. 36.
88 K. Korsch, Marxismus und Philosophie, cyt. wyd.,
s. 114115.
87 Por. tame, s. 115.
88 Tame, s. 117.
88 Tame, s. 120121.
40 Tame, s. 121122.
41 Tame, s. 135136.
48 Kwestia podobiestwa midzy pogldami Korscha i Lukcsa wymagaaby odrbnej analizy. Zajmuj si ni m. in.
G. Vacca, Lucics o Korsch? (Bari 1969); L. Ceppa, La concezione del marxismo in Karl Korsch), Instituto Giangiacomo
Feltrinelli. Annali XV, 1973.
48 J. Dziyski, Cao i historia , cyt. wyd., s. 96.
44 L. Ceppa, La concezione del marxismo , loc. cit.,
s. 1232.
45 K. Korsch, Marxismus und Philosophie, cyt. wyd.,
s. 128.
48 Tame, s. 170.

457

47 Tame, s. 176.
18 Tame, s. 176177.
48 Tame, s. 177.
58 W. I. Lenin, O znaczeniu wojujcego materializmu;
Dziea. T. 33, s. 238.
81 G. Vacca, Una figura della scissione , loc. cit., s. 137.
88 Tame, s. 139.
88 Por. jego recenzj pracy Marxismus und Philosophie w
Die Gesellschaft 1924, s. 306314.
84 W sposb najpeniejszy przedstawi je G. Bammel w
przedmowie do rosyjskiego tumaczenia tej pracy (1924).
88 Por. K. Korsch, Lenin und die Komintem, w tego
Die materialistische Geschichtsauffassung und andere Schriften. Frankfurt a. Main 1971, s. 146.
88 K. Korsch, Georg Lucdcs: Lenin. Studie Uber den Zusammenhang seiner Gedanken. (recenzja), tame, s. 150.
87 Por. M. Buckmiller, Marxismus ais Realitat. Zur Rekonstruction der theoretischen und politischen Entwicklung Karl
Korsch, Arbeiterbewegung Theorie und Geschichte, cyt.
wyd., s. 71. Por. te S. Bahne, Zwischen Luzemburgismus
und Stalinismus . Die ultralinke Opposition in der KPD;
Vierteljahreshefte fiir Zeitgeschichte 1961, nr 4.
88 Por. w tej kwestii M. Waldenberg, Rewolucja i pa
stwo w myli politycznej W. Lenina. Warszawa 1978, roz
dzia VIII.
88 K. Korsch, Zehn Jahre Klassenkampfe in Sowjetrussland, w tego Politische Texte. Wiener Neustadt 1974, s. 188.
80 Tame, s. 191.
81 K. Korsch, Die zweite Partei, tame, s. 208.
88 Tame, s. 213.
88 K. Korsch, Die materialistische Geschichtsauffassung ,
cyt. wyd., s. 80.
M' Tame, s. 82.
88 Tame, s. 126.
88 Tame, s. 126127.
87 K. Korsch, Marzismus und Philosophie, cyt. wyd., s. 34.
88 Por. tame, s. 41.
88 Tame, s. 42.
70 Tame, s. 47.
71 Tame, s. 48.
78 Tame, s. 53.
78 Przeciwstawiajc si tezie zakadajcej z gry pen

458

absolutn zgodno pogldw midzy Marksem a Engelsem,


dystansowa si jednoczenie od opinii o odrbnoci ich po
gldw filozoficznych (por. tame, s. 5253).
74 Tame, s. 61.
78 Tame, s. 62.
71 Tame, s. 67.
77 Tame, s. 68.
78 Tame, s. 69.
78 Tame, s. 7071.
88 K. Korsch, Politische Tezte, cyt. wyd., s. 249.
81 Tame, s. 253.
81 Tame, s. 256.
88 K. Korsch, Der Marzismus und die heutigen Aufgaben
im proletarischen Klassenkampf, tame, s. 321.
84 List do P. Matticka z 7 X II 1938, Arbeiterbewegung
Theorie und Geschichte, Bd. 2, s. 193.
85 Pierwsze niemieckie wydanie w opracowaniu i ze wst
pem Gotz Langkau, Wien 1967. Analiza tej pracy wymagaaby
wiele miejsca. Odnotujemy tylko, e, jak Korsch sam stwier
dzi, postanowi on wbrew pierwotnemu zamiarowi zrezygno
wa w niej z bezporedniej i jednoznacznej teorii i polityki
Marksa i przedstawi tylko to, co uwaa a najcenniejsze
u niego. Praca ta nie jest wic prawdziwym odbiciem wcze
snych pogldw Korscha na Marksa i marksizm.
84 Na temat stosunkw midzy nimi por. m. in. H. Briigemann, Bert Brecht und Karl Korsch: Fragen nach Lebendigem und Totem im Marzismus, Arbeiterbewegung The
orie und Geschichte, Bd. 1, s. 177188.
87 L. Ceppa, La concezione del marzismo , loc. cit., s. 1244.
88 Tak G. E. Rusconi, Dialektik in pragmatischer Anwendung, w ksice zbir. Arbeiterbewegung Theorie und Ge
schichte, Bd. 1, s. 145.
88 K. Korsch, Krise des Marzismus, w tego Die materialistische Geschichtsauffassung , cyt. wyd., s. 167.
80 Tame, s. 170.
81 K. Korsch, Why 1 am a Marzist?, Modern Quaterly
1935, IX, 2.
88 Tez t sformuowa ju w 1932 r. w artykule Thesen
iiber Hegel und die Reuolution", opublikowanym w czasopi
mie Gegner , nr 3.
88 K. Korsch, Der Marzismus und die heutigen Aufgaben
im proletarischen Klassenkampf, cyt. wyd., s. 323.

459

M Tame, s. 321.
* Por. Marx Stellung ein der europ&ischen Revolution von
1848, w ksice: K. Korsch, Politische Texte, cyt. wyd., s. 371
384.
M K. Korsch, Staat und Kontrrevolution, tame, s. 333.
n Por. K. MarksF. Engels, Listy wybrane. Warszawa
1951, s. 505506. Engels podkreli jednak, e jest to wyjtko
wy wypadek.
M K. Korsch, Staat und Kontrrevolution, cyt. wyd., s. 334.
M Tame, s. 335.
108 Tame.
1,1 K. Korsch, Der Marasmus und die heutigen Aufgaben
im proletarischen Klassenkampf, cyt. wyd., s. 326.
108 K. Korsch, Zehn Thesen uber Marxismus heute, w te
go Politische Texte, cyt. wyd., s. 385.
1M Tame, s. 386.
im Tame.
108 Tame, s. 386387.
loe przeprowadzona przez niego analiza pracy Kautskiego
Materialistyczne pojmowanie dziejw nie zmienia tej opinii,
gdy ta praca, opublikowana w 1927 r., nie moe by uwaa
na za reprezentatywn dla marksizmu H Midzynarodwki.
107 Por. L. Koakowski, Gwne nurty marksizmu , cyt.
wyd., s. 311.
108 O. Negt, Theorie, Empiri und Klassenkampf , cyt.
wyd., s. 136.
1M G. Vacca, Una figura della sciessione , loc. cit., s. 185.

Indeks nazwisk

Agazzi Emilio 444


Allemane Jean 224
Ambris Alceste de 286,
448
Ansart Pierre 27, 35, 38,
415, 416
Arfe Gaetano 240, 242,
290, 292293, 294, 445,
Aron Robert 414
Arvon Henri 414
Arystoteles 11, 52
Avakumovic Ivan 427

443,
413,
243,
448

Babeuf Franois Noel 224


Bahne Siegfried 458
Bakunin Michai (Bakunine
M.) 27, 42, 43, 4^-79, 80,
83, 84, 88, 89, 106, 115, 391,
396, 400, 401, 411, 415,
417421, 422
Baabanowa Angelika 292
Bammel G. 458
Bancal Jean 414, 416
Baral Arnold 424
Barbusse Henri 432
Barth Hans 435

Baszkiewicz Jan 441


Bauer Otto 407, 442
Bazard Saint-Armand 16
Bebel August 423, 441
Berding Helmut 135, 139140,
434, 435, 437
Bergson Henri 134, 140, 143,
144, 245
Bernstein Eduard 119, 120,
132, 133, 186, 203, 212, 225,
240, 243, 244, 252, 274, 290,
296, 346, 393, 397, 401, 402,
416, 447
Berth Edouard 126127, 199,
214, 288, 432, 448
Bismarck Otto von 75, 226
Blanc, Jean-Joseph-Louis 16,
17, 413414
Blanqui August 16, 213, 400,
401
Bock Hans B. 450, 451, 452,
453, 454
Boncz-Brujewicz W. D. 423
Bonomi Ivanoe 295, 443
Bordiga Amadeo 302, 450
Borstein Jadwiga 412

461

Brecht Bertolt 390, 459


Breiter Emil 433
Brendel Cajo 451
Brand Aristide 227
Bron 218
Brousse Paul 223
Briigemann Heinz 459
Brzozowski Stanisaw 298
Bucharin Nikoaj 371
Buchez Philippe Joseph Ben
jamin 16
Buckmiller Michael 344, 371,
458
Cabet Etienne 15
Cafiero Carlo 82
Caprivi Leo von 226
Cattepoel Jan 413, 422
Cavour Camillo Benzo Di 147
Ceppa Leonardo 365, 457, 459
Charzat Michel 130, 433, 434,
442
Clemenceau Georges 223
dem enti Andreina de 450
Cole George D. H. 23, 43, 413,
414
Cortesi Luigi 444, 447, 449
Corvisieri S. 454
Crispiens Artur 325
Croce Benedetto 131, 132, 133,
244, 434
Czajkowski Nikoaj 81
Darwin Charles Robert 113
Denikin Anton 312
Dezamy Theodore 16
Dollans Edouard 413, 433
Dommanget Maurice 434
Dreyfus Alfred 133, 222, 223,
434
Dubief Henri 434, 439
Dumas Alexandre, ojciec 128
Diihring Eugen Karl 380

462

Dziyski Jan 1920, 364


365, 413, 414, 416, 456,
457
Enfantin
Barthelemy
Pro
sper 16
Engels Fryderyk (Friedrich)
13, 42, 70, 75, 131132, 210,
278, 281, 295, 310, 347, 349,
350, 351, 352, 355, 356, 357,
359, 360, 362, 363, 364, 367,
377, 379, 381, 385, 387406,
412, 414, 417, 422, 423, 436,
441, 447, 448, 449, 458, 459
Erazm z Rotterdamu (Ger
hard Gerhards) 11
Faul E. 434
Faure Sebastian 115
Ferri Enrico 248, 251, 445
Fetscher Iring 342, 455
Fichte Johann Gottlieb 361
Fiechter J.-J. 434
Fischer Ruth 369
Fourier Charles 15, 16, 17, 422
Fiilbert George 455
Galliffet Gaston Alexandre de
226
Garewicz Jan 13, 19, 20, 37,
412, 413, 415, 416
Gauthier, bracia 12
Gerlach Erich 344, 347, 455,
456
Giolitti Giovanni 238, 239,
241, 242, 243, 246, 291, 293,
296, 444
Godwin Edward 414
Godwin William 411
Gorter Hermann 302303, 311,
314316, 322323, 325332,
336, 451, 453454
Goustine C. de 431

Gramsci.Antonio 237, 288, 291,


407, 448
Grave Jean 115
Grebing Helga 345, 456, 459
Griffuelhes Victor 126, 127,
128, 182183, 199, 204, 210
212, 220, 230231, 430,
431, 438, 439, 440
Guerin Daniel 411, 416
Guesde Jules 124, 214, 216,
223224, 225, 227228, 232,
431, 438, 439, 440, 441
Guillaume James 80, 82
Guryitch Georges 38, 412, 416
Gustafsson B. 434, 441
Halevy Daniel 144
Handerson 325
Harrer Jurgen 455
Haubtmann Pierre 413
Haupt Georges 423
Hegel Georg Wilhelm Frie
drich 19, 20, 345, 347, 349,
361, 363, 364, 367, 368, 379,
382, 391, 404, 417
Hempel Jan 429
Hercen Aleksandr 43, 417, 418
Herodot 11
Herve Gustave 289
Hilferding Rudolf 349, 353
354, 358, 399, 457
Hitler Adolf 390
Homer 166
Huxley Thomas 429
Jabonowski R. 429
Jaures Jean 129, 133, 141, 223,
224, 227, 232
Joli James 427
Jong Edz. Frits de 416
Jouhaux Leon 231, 232
Julliard Jacues 431, 432, 440

Kalwin Jan (Jean Calvin) 147


Kamieniew Lew 452
Kant Immanuel 361
Kapp Wolfgang 453
Karol X 37
Kautsky Karl 83, 132, 179, 180,
212, 214, 227, 240, 247, 284,
303304, 306310, 330, 332,
368, 376, 377, 379, 416, 443,
444, 445, 448, 451, 452, 453,
460
Keufer August 219
Koch Robert 211
Koakowski Leszek 130, 135,
433, 435, 456, 460
Koczak Aleksndr 312
Korsch Karl 5, 6, 8, 341407,
455460
Kramer-Badoni R. 427, 428
Kriegel Ann 216 217, 416,
435, 441, 442, 450
Kropotkin Piotr (Kropotkine P.) 43, 80116, 414,
422429, 441
Krzemie-Ojak Saw 444
Krzyanowska Zofia 417
Kun Bela 302
Labriola Antonio 131, 244, 379,
402
Labriola Arturo 235, 236, 239,
245, 246248, 249, 250,
251270, 271, 272273, 274
275, 276278, 281283,
284285, 286, 287, 289, 290,
291292, 295296, 443, 444,
445, 446, 447, 448
Labrousse Ernest 16
Lafargue Paul 214, 247/8
Lagardelle Hubert 120, 126
127, 175, 176 177, 178,
179180, 185186, 188, 191

463

193, 197, 201203, 205,


206, 210, 213215, 218, 220
221, 227, 291, 430, 431
432, 438, 439, 440, 441
Lamennais Flicite Robert de
16
Landauer Gustav 115
Langkau Gotz 459
Laski Harold Joseph 43
Lassalle Ferdinand 57, 75, 380
Latoniowa Krystyna 422
Lebiediew A. 429
Lefranc Georges (Montreuil)
Jean 123, 218, 431
Lelewel Joachim 417
Lenin Wodzimierz (Wadimir)
Iljicz (W. I. Uljanow) 134,
180, 298, 303, 310, 311, 312,
314, 322, 323, 325326, 327,
348, 349, 356357, 358, 360,
365, 366369, 370390, 393,
394, 402404, 423, 424^425,
434, 444, 450452, 454, 458
Leon Daniel de 298
Leone Enrico 235, 236, 245,
246, 250, 251, 256, 258, 259
260, 261, 269, 273274,
275276, 278279, 282, 283
284, 285, 289, 290, 291, 446,
447, 448
Leroux Pierre 14, 16
Leniewski A. 417
Levi Paul 301
Lichtheim George 130, 433
Liebknecht Karl 301
Ligou Daniel 441
Litwin Jakub 412
Losovsky A. zob. Lozowski A.
Lubac H. de 414
Ludwik XIV 37
Lukcs Gyorgy 298, 302, 344,
345, 364, 386, 435, 457

464

Luksemburg Ra (Rosa Luxemburg) 292, 301, 303, 305,


356357, 370, 371, 376,
451452
Luter Marcin (Martin Luther)
147
awrow Piotr 422
Lozowski A. (Soomon Dridzo, Losovsky A.) 233, 442
unaczarski Anatolij 291292,
298
Machiavelli Niccol 65
Maitron Jean 415, 416
Malatesta Errico 82, 115, 216
Man Henri de 377, 407
Marks Karol (Karl Heinrich
Mara) 13, 17, 21, 35, 3637,
38, 42, 45, 47, 48, 52, 57, 60,
61, 62, 63, 70, 72, 79, 83,
84, 85, 100, 115, 119, 125,
131132, 136, 137, 139, 140,
142, 150, 156, 157, 176, 177,
210, 212217, 228, 245, 258,
269, 270, 278, 281, 282,
283284, 285, 293, 310, 323,
347, 349352, 354, 355, 356,
357, 359, 36Q364, 367, 371,
372, 377, 378, 379, 381, 382,
385, 386, 387406, 412413,
414, 416, 417, 418419, 420,
422, 436, 448, 449, 458, 459
Marucco D. 236, 289, 445, 448
Maslow A. 369
Matthias Erich 341
Mattick Paul 390, 401, 459
Mazzini Giuseppe 147
Mehring Franz 347
Meriino Saverio 115, 132, 244
Micha jowski Nikoaj 394, 422
Michels Robert 298, 445446

Mickiewicz Adam 417


Millerand Alexandre 182, 221,
222223, 224, 226, 227, 257,
441
Missirolli Mario 135, 435
Miziano Karolina F. 243244,
293294, 443, 444, 445, 448
Mocchi Walter 443
Monatte Pierre 233, 431
Montreuil Jean zob. Lefranc
Georges
Morgari Oddino 248
Moring Karl-Ernst 451
Morris William 103
Morus Thomas 400
Mussolini Benito 431
Napoleon I 37, 71, 151
Napoleon III 122
Negt Oskar 343344, 405, 456,
460
Neil Mac Innes 433
Niel Louis 231
Nietzsche Friedrich 140, 143,
166
Oberlander Erwin 411, 418
Oertzen Peter von 454
Olietti 01ivieri 443
Orano Paolo 443
Owen Robert 14, 16, 422
Pannekoek Anton 302314,
315, 316320, 321322, 323
324, 326, 327, 332335,
336, 337, 451454
Panunzio Sergio 443
Parel J. 431, 440, 441, 442
Pareto Vilfredo 133
Pasteur Louis 104, 211
Pelloutier Ferdinand 121, 124
126
30 P r e k u r s o r z y ...

Perrot Michelle 434, 435, 441,


442
Piotr Wielki 434
Pirou Gaetan 128, 135, 432,
433, 434
Platon 11
Plechanow Gieorgij 83, 259,
260, 269, 274, 283, 284, 292,
296, 298, 368, 379, 402, 421,
422, 446
Pouget Emile 126, 185, 191,
194195, 196197, 204, 218,
431, 438, 439, 442
Procacci Giuliano 294, 297, 445
Proudhon Pierre Joseph 11
43, 49, 83, 90, 97, 115, 135,
140, 154, 214, 215, 216217,
285, 396, 400, 411416, 417
Racca Vittorio 133
Radek Karol 452453
Rebrioux Madelaine 16, 18,
413
Reclus Elise 82, 115
Renan Ernest 138, 140, 143,
153, 435
Ridley F. F. 218
Riosa Alceo 236, 294, 443 , 445,
447, 448
Robespierre Maximilien de 12,
37
Roland-Holst van der Schalk
Henriette 303
Rosenberg Arthur 341342,
455
Rossignol Fernand 135, 142
143, 435
Rusconi Gian Enrico 459
Riihle Otto 453
Rydzewski Wodzimierz 422,
423, 424, 427428

465

Saint-Simon Claude-Henri de
15, 16, 415
Santarelli Enzo 128, 243, 293,
433, 443, 444, 448
Sarnecka M. 422
Sartre Jean-Paul 130
Scheidemann Philipp 325
Schelling Friedrich Wilhelm
Joseph von 361
Schurer H. 452
Schweitzer Johann
Baptist
von 412
Schwitzgebel Ademar 80, 82
Sieyes Emmanuel Joseph 13
Smith Denis M. 444
Sorel Georges 8, 121, 126127,
128172, 173, 174175, 185,
186 187, 190, 199, 204, 206,
212213, 214, 227, 244246,
251, 263, 276277, 278, 282,
285, 288, 290, 291, 298, 433
437, 438, 439, 440
Stalin Jzef (Iosif) W. (I. W.
Dugaszwili) 370
Sternhell Zev 440, 441
Stirner Max 411
Szabo Ervin 298
Szczapow Afanasij 422
Sliwowska Wiktoria 422, 423
Swianiewicz S. 437, 442
Talleyrand-Prigord
Charles
Maurice de 134
Temkin J. G. 453
Temkinowa Hanna 4445, 72,
75, 79, 417, 418, 419, 420,
421
Thorn Roman 427
Tostoj Lew 43

Tonnies Ferdinand 428


Treves Claudio 294
Trocki Lew 233, 370, 376, 389
Turati Filippo 239244, 250,
251, 291, 294, 444, 445
Vacca Giuseppe 368, 456, 457,
458, 460
Vaillant Edouard 224, 438, 439,
440, 441
Valiani Leo 288, 444, 448
Varlin Eugene 122
Vico Giambattista 140, 143
Viviani Rene 227
Volpe Gioachino 443, 446
Waldeck-Rousseau Pierre 182,
220 , 221 , 222

Waldenberg Marek 424, 429,


438, 444, 447, 455, 457, 458
Walicki Andrzej 427, 428
Webb Beatrice 43
Webb Sydney 43
Wiktor Emanuel II 75
Wilbrandt Robert 346
Willard Claude 434
Wojnar-Sujecka Janina 441
Woodcock George 427
Wcieklica Bolesaw 417
Wykurz Marek 412
Wyszomirski Jerzy 418
Yvetot Georges 207209, 440
Zagari Eugenio 236, 448
Zanardelli Giuseppe 246
Zasulicz Wiera 388, 397
eromski Stefan 298

Spis rzeczy

Wstp

.............................................................

Studium I. Anarchizm
Pierre Joseph P r o u d h o n .......................................... 11
Socjalizm P r o u d h o n a .......................................... 14
Wasno a wolno, rwno*sprawiedliwo
22
Anarchizm P r o u d h o n a .......................................... 27
Rewolucja od dou irewolucja od gry
36
O d d z ia y w a n ie ........................................................41
Micha B a k u n in .............................................................. 44
Wolno a p a s t w o .................................................48
Przesanki r e w o lu c ji.................................................68
H isto rio zo fi .............................................................. 72
Wolno a nauka ........................................................75
Wolno a religia ....................................................... 78
Piotr K r o p o tk in .............................................................. 80
Blisko r e w o l u c j i .................................................84
Anarchizm k o m u n is t y c z n y ................................... 86
A n a r c h ia ..................................................................... 88
K o m u n i z m .............................................................. 96
R e w o l u c j a ............................................................ 105
Wartoci n a c z e l n e ............................................... 110
Prba unaukowienia anarchizmu .
.
. ..
112
30*

467

Studium II. Rewolucyjny syndykalizm


U rde rewolucyjnego syndykalizmu .
.
. 119
Jerzy Sorel metafizyk rewolucyjnego syn
dykalizmu
................................................................... 128
Sorel a rewolucyjny syndykalizm
. .
. 128
Kryzys kultury buruazyjnej
.
. .
. 134
Proletariat zbawc k u l t u r y .......................138
Koncepcja m i t u ........................................... 142
Mit strajku g e n e r a l n e g o .......................148
Jaki socjalizm?
...................................................... 162
Uwagi k o c o w e ........................................... 168
Doktryna rewolucyjnego syndykalizmu francus
kiego .................................................................................173
Stosunek do partii socjalistycznej
. .
. 174
Znaczenie zwizkw zawodowych
. .
188
Dziaanie bezporednie vel akcja bezporednia
195
Wizja s o c j a l i z m u .................................... 200
Antyintelektualizm i niech do inteligencji
205
Antypatriotyzm i antymilitaryzm
. .
. 209
Stosunek do Marksa i do ortodoksyjnego
marksizmu ..................................................212
Spoeczne rda rewolucyjnego syndykalizmu
217
Kryzys rewolucyjnego syndykalizmu .
. 230
Ocena rewolucyjnego syndykalizmu
. .
. 232
Rewolucyjny syndykalizm woski .
.
. 235
Uwagi w s t p n e ...........................................235
Wochy na przeomie X IX i X X wieku .
. 237
Geneza rewolucyjnego syndykalizmu
.
. 239
Reforma a rew olu cja.................................... 252
Krytyka partii socjalistycznej .
.
.
. 254
Stosunek do dziaalnoci parlamentarnej
. 260
Koncepcja r e w o lu c ji.................................... 263
Wizja spoeczestwa socjalistycznego
.
. 280
Stosunek do m a rk sizm u ............................. 281
468

Stosunek do a n a r c h i z m u ........................... 284


Oddziaywanie rewolucyjnego syndykalizmu
286
Kryzys rewolucyjnego syndykalizmu wos
kiego ....................................................................289
Ocena rewolucyjnego syndykalizmu wos
kiego ...................................................... .
291

Studium III. Lewicowy komunizm


Informacje w s t p n e ............................................ 301
Koncepcja Pannekoeka z lat 1912 1914 .
.
304
Pannekoek o dwch tendencjach w III Mi
dzynarodwce
......................................................311
Podstawowe przesanki koncepcji rewolucji
w Europie Z a c h o d n i e j ...............................314
Przfemony wpyw kultury buruazyjnej na
p r o l e t a r i a t ................................................... 316
Przeciw dziaaniu w zwizkach zawodowych
i w parlamencie oraz przeciw kompromisom
321
Izolacja proletariatu zachodnioeuropejskiego
326
Rola p a r t i i ................................................... 331
Stawka na rewolucj w A z j i ........................ 333
Koncepcja partii-sekty
.
.
. .
.
.
336
Studium IV. Karol Korsch
Karol K o r s c h ...................................................341
Renesans K o r s c h a ..................................... 341
Gosy z w o le n n ik w ..................................... 343
Interpretacja marksizmu. Krytyka marksiz
mu II M i d z y n a r o d w k i........................345
Od krytyki marksizmu II Midzynarodwki
do krytyki leninizmu i Lenina . .
.
.
370
Od krytyki Lenina do krytyki Marksa i En
gelsa ..........................................................................387
Uwagi k o c o w e ............................................ 402
P r z y p is y ................................................................ 409
Indeks n a z w is k ...................................................461

P r o j e k t o k a d k i
W a d y s a w T argosz

P r in t e d i n P o la n d
W y d a w n ic t w o L it e r a c k ie K r a k w W r o c a w 1985
W y d . I. N a k a d 5000 + 350 eg z.
A r k . w y d . 21,1. A r k . d r u k . 29,5
P a p ie r d r u k . m a t. k l. V , 82 X 104 c m , 70 g
O d d a n o d o s k a d a n ia 6 n 1984 r.
P o d p is a n o d o d r u k u w s t y c z n iu 1985
D r u k u k o c z o n o w lu t y m 1985
Z a m . n r 85/84. R-13-81
D r u k a r n ia N a r o d o w a Z - l
K r a k w , u l. M a n ife s tu L i p c o w e g o 19

You might also like