You are on page 1of 6

11.

Tajemnica mocy Vril


Nie ulega wtpliwo ci, e najbardziej zdumiewajcym momentem legendy o Agharti jest dziw
na sia znana jako moc Vril. Od czasu, gdy t tajemnicz moc opisa po raz pierwszy Bulw
er Lytton w powie ci The Coming Race, a o moliwo ci jej istnienia wspomniano w relacj
ach o tajemniczym podziemnym krlestwie, panuje oglne zamieszanie w kwestii tego, c
zym sia ta jest istotnie. Moe zreszt jeszcze wicej jest wtpliwo ci na temat, czy ta sia
w ogle istnieje, nie za stanowi jedynie wymys obdarzonego niezwyk wyobra ni powie ciopi
za epoki wiktoriaskiej.
Zanim zbadamy wiadome nam fakty na temat mocy Vril, dobrze bdzie przypomnie sobie,
co Bulwer Lytton oznajmia nam na temat jej moliwo ci. O mocy Vril autor wspomina w
swej ksice po raz pierwszy, kiedy jej bohater przybywa do podziemnego wiata i spot
yka mieszkacw owej krainy, znanej pod nazw Vril-ya. Nie pozostawiaj mu oni adnych wtpl
iwo ci co do roli, jak moc Vril odgrywa w ich yciu.
Oto co mwi narrator:
W adnym znanym mi jzyku nie ma sowa, ktre dokadnie oddawaoby znaczenie pojcia Vril. Na
wabym to elektryczno ci, gdyby nie to, e w rd swych rnorodnych skadnikw zawiera take
natury, ktrym nasza terminologia naukowa nadaje oddzielne nazwy, jak magnetyzm, g
alwanizm itd. Ludzie ci mniemaj, e sia Vril stanowi jedno wszystkich naturalnych no nik
energii, jak przewidziao wielu wybitnych my licieli, a ktr Faraday przyblia nam pod do
stron nazw korelacja:
Od duszego czasu przypuszczam
twierdzi ten znakomity eksperymentator z pewno ci niemal
zupen, a my l, e nie jestem w tym odosobniony e rne formy, pod jakimi manifestuj s
erii, s wszystkie jednego, wsplnego pochodzenia; e, inaczej mwic, s one ze sob bezpo r
io spokrewnione i tak bardzo od siebie wzajemnie zalene, e mog dziaa wymiennie, wykaz
ujc rwnowan moc .
Badacze wiata podziemi zapewniaj, i dziaajc w okre lony sposb si Vril, ktr Faraday
moe magnetyzmem atmosferycznym , potrafi wpywa na rnice temperatur
mwic po prostu,
uywajc za tej siy inaczej, w sposb zbliony do mesmeryzmu czy elektrobiologii, stosowa
nej precyzyjnie przez mistrzw Vril, potrafi wywiera wpyw na umysy i ciaa na zwierzta i
ro liny i to w stopniu nie mniejszym, ni ukazuj go powie ci niektrych mistykw. Wszystkim
tym no nikom energii nadaje si wspln nazw Vril.
Za po rednictwem swego narratora Bulwer Lytton wyja nia nam nastpnie bardziej szczegowo
zdolno ci mocy Vril. Twierdzi, e moe ona by uywana do zwikszania stopnia wiadomo ci um
oraz do przekazywania my li midzy lud mi za pomoc zjawisk transu lub wizji. To wa nie za
pomoc mocy Vril, pisze, po wprowadzeniu w stan transu zapoznano mnie z podstawami
jzyka ludu Vril-ya . (Nie naley zapomina, e Bulwer Lytton fascynowa si mesmeryzmem i ro
win w sobie zdolno ci przemieszczania przedmiotw na odlego telekinezy) .
Omawiajc nastpnie rozwj cywilizacji Vril-ya, Lytton opisuje przerne sposoby wykorzyst
ania moliwo ci tego wszechprzenikajcego fluidu . Moc Vril mona uczyni najposuszniejsz
zem najpotniejsz moc ze wszystkich oywionych i nieoywionych si materii. Jest ona w sta
ie niszczy niczym piorun; zastosowana jednak inaczej potrafi przedua i pobudza ycie, u
zdrawia i ochrania . Narrator tumaczy, e nard Vril-ya korzysta z tej siy przy leczeniu
horb, czy te raczej nadawaniu organizmowi zdolno ci przywracania naleytej rwnowagi pomi
zy jego rnymi funkcjami w celu samo uleczenia .
Mody Amerykanin, narrator powie ci Bulwera Lyttona, dowiaduje si te; e moc ta moe by u
na do kruszenia ska oraz niszczenia wrogw. Vril-ya pokazuj mu lask Vril, oznajmiajc p
rzy tym, i ogie tlcy si w wydreniu laski kierowanej rk dziecka potrafi wstrzsn na
i lub wypali pomienn ciek od czoa a po tyy szeregw wroga . (Niezalenie od tego, c
mocy Vril mona przypisa takie zdolno ci, czy Lytton nie przedstawia tu proroczego op
isu wspczesnego promienia laserowego prawie cae stulecie przed jego odkryciem?)
Dalsze korzy ci pynce z opanowania mocy Vril to moliwo napdzania robotw, uruchamiani
dw podziemnych i powietrznych, a take wytwarzanie wiata dla podziemnego wiata
wiata
podtrzymuje i daje poywienie wszystkim formom ycia. Oglnie rzecz biorc, Vril to olb
rzymi rezerwuar uniwersalnej energii, ktrego !,cz mona kumulowa w ludzkim organizmie.
Czy moe wic nas dziwi, e od czasw Bulwera Lyttona ludzie zadaj sobie pytanie, ile jest
prawdy w tych opowie ciach?
Jestem pewien. e niektre z atrybutw mocy Vril s wytworami podnej wyobra ni autora. Jedn
ak wedug wikszo ci komentatorw jego dziea przez te zmy lone opisy przewijaj si elementy
awdy, jakby przeczucie, e omawiana sia rzeczywi cie istnieje, niekoniecznie wycznie w
podziemnej cz ci planety.

W po wiconym Bulwerowi Lyttonowi i jego dzieu rozdziale niniejszej ksiki udowodniem ju,
autor posiada wielk wiedz mistyczn, ktr wykorzystywa dla celw swej pracy. Nie zdradz
dnak na dobr spraw nic na temat rde, do ktrych siga, naciskany za o wyja nienia natu
Vril zachowywa si do zagadkowo. W li cie do bliskiego przyjaciela wkrtce po wydaniu Th
e Coming Race wygosi swj jedyny komentarz w tej kwestii: Vril nie ma oznacza mesmeryz
mu, ktry uwaam zaledwie za odgazienie tego niebywaego fluidu przenikajcego ca natur
Wyja nienie to jest intrygujce, ale i celowo niejasne, jak gdyby zazwyczaj precyzyj
ny w wypowiedziach Bulwer Lytton aowa, e zdradzi ju zbyt wiele. Bractwo Rokrzyowcw,
go nalea, szczycio si skadanymi przez czonkw przysigami zachowania tajemnicy, wydaje
a prawdopodobne, e autor, znajdujcy si akurat w cikiej sytuacji finansowej, powodowany
konieczno ci zdobycia pienidzy uy tajnych informacji, aby szybciej skoczy powie i do
autentyzmu, jaki cechowa inne jego dziea. Chocia Lytton odmawia wszelkich dyskusji
na temat swej ksiki, wywoa jednak przekonanie, e zawiera ona pewne podstawowe prawdy.
To przekonanie, jak pokazaem, wydao owoce w czasach, kiedy w Niemczech rzdzi Hitler
.
W interesujcym artykule UFO's and the Mystery of Agharti. (UFO a tajemnica Aghart
i), ktry potwierdza moj opini na temat Bulwera Lyttona, Nadine Smith pisze:
Pewni wysocy rang czonkowie hitlerowskiego aparatu Trzeciej Rzeszy wierzyli w praw
dziwo krlestwa Agharti i mocy Vril. Ich zainteresowanie tym tematem nadao mu niezasuon
ponur saw. Okultyzm odgrywa niewtpliwie du rol w ruchu nazistowskim, jednak Hitler i
go bliscy wsptowarzysze znieksztacili go dla wasnych celw. Moe sami ponie li tego konse
wencje, kiedy doszo do ich ostatecznej eliminacji.
Nazi ci nie byli jednak pierwszymi wierzcymi w istnienie mocy Vril, ktrzy postanowil
i odkry jej tajemnice. Zaszczyt ten przypada Helenie Bawatskiej, rosyjskiej emigra
ntce, ktra najwyra niej czytaa The Coming Race, poniewa wspomina o niej w swej ksice Is
is Unveiled, wydanej sze miesicy p niej, w roku 1877. W rozdziale zatytuowanym Sia, kt
apdza atomy ; w ktrym madame Bawatska opisuje swoje niezomne przekonanie, e kady akt w
powoduje odpowiedni akt mocy , znajdujemy nastpujcy fragment:
Jest sia, ktrej tajemne moliwo ci znane byy dobrze staroytnym magom, ktrej istnieniu za
rzeczaj jednake wspcze ni sceptycy. Dzieci z epoki przedpotopowej, ktre moe z ni igra
k chopcy uywajcy tajemniczej mocy Vril w ksice Bulwera Lyttona The Coming Race, nazyw
ay j Wod Ptah ; ich potomkowie zwali j Anima mundi, dusz wszech wiata, podczas gdy p n
edniowieczni alchemicy nazywali j
wiatem Konstelacji czy Mlekiem Niebiaskiej Dziewicy
gnesem i wieloma innymi mianami. Wspcze ni uczeni nie chc jej jednak zaakceptowa ani uz
na jej istnienia na mocy dostpnych przesanek, poniewa sprowadza si ona do magii, magi
a za jest w ich pojciu wstydliwym zabobonem.
Wyraziwszy swe przekonania, madame Bawatska idzie jeszcze dalej
Istniao dotychczas niesychane mnstwo okre le jednej 1 tej samej rzeczy. Chaos staroytny
ch, wity ogie wyznawcw Zaratustry, Antusbyrum Parsw, ogie Elm staroytnych Germanw, b
ica Sybilli, ponca pochodnia Apolla, pomie na otarzu Pana, wieczny ogie w wityniach A
polu i bogini Westy, ognisty pomie hemu Plutom, l nice iskry na nakryciach gowy Dioskur
, na gowie Meduzy, hemie Ateny; laska Merkurego; egipspki Ptah lub Ra, grecki Zeus
Cataibates (Wznoszcy Si), ogniste jzyki ydowskiego wita Szawuot, poncy krzak Mojesz
ognia opisany w Ksidze Wyj cia, wiecca lampa Abrahama, wieczny ogie bezdennego dou ,
pary Delf, wiato konstelacji Rokrzyowcw, Aka a adeptw hinduizmu, wiato astralne Elif
wiego, aura nerwowa i fluidy magnetyzerw, sia od Reichenbacha, ognisty glob Babine
ta, Psychod i moc Tyra, magnetyzm atmosferyczny goszony przez niektrych przyrodnikw
, galwanizm i wreszcie elektryczno wszystkie one s rnymi nazwami udawanymi poszczegln
m manifestacjom czy efektom jednej i tej samej tajemniczej, wszechprzenikajcej pr
zyczyny, greckiego Archeusza. Sir E. Bulwer Lytton w ksice The Coming Race nazywa
j moc Vril, z ktrej korzystaj mieszkacy podziemnego wiata; kae czytelnikowi wierzy, i
t ona fikcj.
Przytaczajc pogld Faradaya cytowany przeze mnie na pocztku tego rozdziau, autorka wy
raa przypuszczenie, e Bulwer Lytton tworzy nazwy wystpujce w jego ksice przez kontrak
jzyka klasycznego; i tak sowo Gy (okre lenie dla pci eskiej przyp. tum) pochodzi by
gune (sanskr. guna?), sowo Vril
od virile (ang. ywotny) . Przekazawszy nam t uwag, ma
dame Bawatska kontynuuje sw my l:
Jakkolwiek porwnywanie przez nas fikcyjnej mocy Vril wymy lonej przez wielkiego pow
ie ciopisarza i pierwotnej siy rwnie wielkich uczonych z astralnym wiatem kabalistw moe
si wydawa absurdem, taka jest jednak prawdziwa definicja tej siy. Wci dokonywane s odk

rycia potwierdzajce t odwan teori.


Przekonanie Bawatskiej co do istnienia mocy Vril powraca w jej kolejnej ksice, The
Secret Doctrine (Tajemna doktryna
1888). Autorka w rozdziale Nadchodzca moc pisze o
innych moliwo ciach tej siy, a mianowicie o zdolno ciach destrukcyjnych:
Istnieje straszliwa moc astralna, znana Atlantyjczykom i nazwana przez nich Masz
-Mak; aryjski za lud Riszi, w ich A tar Vidya, okre la j nazw, jakiej nie chcieliby my tu
aj zdradza. Jest to wa nie moc Vril, ktrej uywa Nadchodzca Rasa opisana przez Bulwera L
yttona. Nazwa Vril jest by moe fikcyjna; jednak w istnienie samej tej siy nikt w In
diach nie wtpi tak samo, jak w istnienie ludu Riszi. Wymienia si j we wszystkich ta
jemnych ksigach.
Ta sia wibracji bya wycelowana zgodnie z instrukcjami podanymi w A tar Vidya w armi w
roga z Agni Rath umieszczonego w maszynie latajcej, na przykad w balonie. Zmieniaa
w popi sto tysicy ludzi i soni tak atwo, jak zdechego szczura. Si t przedstawiono w
e alegorycznej w Wisznu Poranie, w Ramajanie i innych dzieach. A na przykad w ba ni
o mdrcu Kapili jedno jego spojrzenie zmienio sze dziesit tysicy synw agary w popi, c
no w ezoterycznych dzieach, nazywajc ukryt za tym zjawiskiem si Kapilak a Oko Kapili .
Co by byo, gdyby t si pozwolono doda naszej generacji do jej zestawu, anarchicznych z
abawek bomb zegarowych, wybuchajcych pomaraczy, koszy kwiatw i innych morderczych cac
ek pod niewinnie brzmicymi nazwami? Czy ta destruktywna sia, znalazszy si raz w rkach
jakiego wspczesnego Attyli czy krwioerczego anarchisty, w cigu kilku dni zredukuje E
urop do pierwotnego chaosu, gdzie nie ocaleje nikt, kto mgby nam o tym opowiedzie? C
zy ta sia ma si kiedy sta wasno ci wszystkich bez wyjtku?
Jak w wikszo ci prac Bawatskiej, wszystko sprowadza si tutaj do aluzji i sugestii. Au
torka podaje niewiele dokadnych szczegw, przytacza jednak wiele rde, ktre naley uzna
arygodne, cho niekiedy zbyt sensacyjne. Trudno w kadym razie zaprzeczy proroczej tr
e ci sw koczcych The Secret Doctrine. Jakie bowiem trafniejsze okre lenie ni wspczesn
a mona znale dla czowieka, ktry wkrtce mia rozpocz pogo za tajemnic mocy Vril
d
Zajmowali my si tu ju fascynacj Hitlera sprawami wiedzy tajemnej i mistycyzmu oraz je
go wiar w istnienie podziemnego wiata zamieszkanego przez ras nadludzi . Tematem tym z
ainteresowa si take J. H. Brennan w ciekawej ksice Occutt Reich (Rzesza tajemna, 1974
). Zaj si niemieck wietlist Lo Towarzystwa Vril i jej wpywem na zainteresowanie Fhr
moc Vril
J. H. Brennan dowodzi, e Hitlera wtajemniczono w trzy wane sekrety wiedzy tajemnej
, co jeszcze pogbio jego wiar w t tajemnicz moc. Te tajemnice to:
1. Kontrola nad energi przenikajc, jak na przykad Vril Lyttona czy magnetyzm zwierzcy
esmera. Znalazszy si pod wiadom kontrol, sia ta moe zosta uyta do pomocy w uzyskaniu
ycznej iluminacji, jako energia uzdrawiajca lub jako rodek dominacji psychicznej n
ad innymi lud mi
w zaleno ci od rodzaju temperamentu, jaki posiada wtajemniczony.
2. Kontrola nad wypadkami oraz tworzenie dogodnych konkretnych sytuacji. Wtajemn
iczony zdobywa t umiejtno poprzez wiczenie zdolno ci koncentracji, a w kocu jest w sta
skupia si woli niczym promie lasera. Wzmocniona ponad naturalnie sia woli jest nastpn
ie kierowana bezpo rednio poprzez ostre wyobraenia na konkretn sytuacj, jaka jest pot
rzebna magowi. Si napdow caej tej operacji stanowi wzmoone emocje. Take tutaj rodzaj
ypadkw i wywoywanych sytuacji zaley od temperamentu wtajemniczonego.
3. Ustalenie sposobu komunikacji z ponadnaturalnymi, a niekiedy nawet obcymi byt
ami, o operujcymi na poziomach innych ni fizyczne (nazywanych obecnie przez okulty
stw wewntrznymi planami ). Adept odkrywa jednak szybko, e technik przeznaczonych do ko
ntaktowania si ze strefami niebiaskimi mona take uywa do zej cia do piekie.
Coraz wicej poznajemy przesanek mwi Brennan wskazujcych na to, e Hitler nauczy si
tkich trzech technik, koncentrujc si na negatywnej stronie kadej z nich. Widzieli my
ju, e mg kontrolowa przenikajc energi w stopniu bardzo wysokim, nawet po jego zaaman
zdrowotnym pod koniec ycia. Dowody dotyczce jego umiejtno ci w dziedzinie drugiego i
zarazem prawdziwie magicznego zastosowania wiedzy tajemnej s trudniejsze do uzyskan
ia. Z pewno ci jednak Hitler my la magicznie: jego instynkty i reakcje byy takie, jak c
zowieka, ktry zapozna si z tymi sekretami. Jego wiara w si woli bya powszechnie znana.
Od czasu do czasu wyraa przekonanie, e wszystkie jednostki i wszystkie zdarzenia po
ddaj si dominujcej sile woli. Nie trzeba chyba podkre la, e jest to klasyczny przypadek
wiary w magi, dziwi tylko, e uszo to uwagi wielu historykw.
Nie ma wtpliwo ci co do tego, e Hitler opanowa te i trzeci tajemn umiejtno . Wytworzy
mocne linie komunikacji z wewntrznymi planami ; jest rzecz psychologw stwierdzi, e byy

raczej personifikacje si drzemicych w jego gbokiej pod wiadomo ci.


Dla poparcia tego ostatniego wniosku Brennan przytacza fragmenty ze znanych zapi
skw Rauschninga, gauleitera Gdaska, ktry z ust samego Hitlera mia mono usysze o jego
dczeniach odno nie nadludzi .
Tu i wdzie spotyka si sugesti, e Hitler by nie tylko wiadomy istnienia mocy Vril, lecz
wiedzia nawet, jak naley jej uywa. Jego zdolno hipnotyzowania olbrzymich tumw ludzki
manipulowania lud mi z wasnego otoczenia i wysysania poywienia umysowego z czonkw swe
kipy niczym psychiczny wampir s jakoby dowodami dziaania tej siy. Cho Hitler niewtpliw
e wszystko to potrafi, bardzo wtpi, aby mona to byo uzna za efekty uycia mocy Vril. To
raczej otaczajca go aura niekontrolowanej wadzy i strachu wywoywaa owe niezamierzone
efekty.
Fenomen ten opisa dotychczas najlepiej Francis King w ksice Satan and the Swastika
(Szatan a swastyka, 1976):
Rozpatrujc spraw w terminach psychologicznych stwierdzamy, i Hitler by jedn z nielicz
nych jednostek, ktre uzyskay zdolno wypeniania siebie energi pochodzc od innych, aby
zmaga swoje siy emocjonalne przez doznanie fizyczne
w tym wypadku wystpienie public
zne a jednak pozostawia suchaczy z wikszym adunkiem energii emocjonalnej ni mieli prz
edtem.
Ten wpyw, jaki suchajca go publiczno wywieraa na Hitlera, wynika ze szczeglnych, do dz
nie wyja nionych cech jego charakteru. adna psychologiczna teoria nie jest dzi w sta
nie tego wytumaczy; tymczasem moemy tylko dokona interpretacji zjawiska adowania si H
era energi pync od publiczno ci, co byo take wa ciwo ci niektrych okultystw.
Wydaje si oczywiste, e Hitler, jak wielu przed nim, doznawa uczucia frustracji wywoa
nego podaniem zgbienia tajemnic mocy Vril; niemniej jednak udao mi si ostatnio zdoby k
pie pewnych dziwnych dokumentw, nalecych przedtem do niemieckiego Towarzystwa Vril . D
okumenty te dowodz, e czonkom Towarzystwa udao si t tajemnic przenikn.
Wynika z nich, e osoba, ktra nauczya si kontrolowa moc Vril, ma szans zdobycia z czase
m zdolno ci uzyskania wszelkich innych mocy. Umiejtno ci kontroli mona dostpi na dwa sp
by.
Sposb pierwszy, okre lany jako droga naukowa , wymaga od osoby pragncej posi moc Vril w
olowania na drodze chemicznej protonu A1 zawartego w atomach oowiu. Protony te mu
sz nastpnie, zgodnie z instrukcj, zosta przechwycone przez si przycigania Saturna lub
w, jaka wypyna z aktywnego wulkanu . Nastpnie, pod wpywem uzyskanego w ten sposb promi
owania, mskie gruczoy rozrodcze uaktywniaj Korlos, utwierdzajc ego w jego fizycznym ro
dku ciko ci . Moc Vril znajduje si teraz w zasigu rki adepta. Tak twierdz dokumenty.
Metoda druga, okre lana jako droga mistyczna , jest podobnie dziwaczna i niejasno opi
sana. Wywodzi si ona prawdopodobnie z Wy siego Rytuau Magii, jaki celebrowano przed
mandal (inaczej symbolem) przedstawiajcym Szambal, centrum wiata Agharti. Adept pow
inien zosta skpany w fioletowym wietle wydzielanym przez ametyst, przy akompaniamen
cie nieustannie powtarzanych wibruj cych d wikw litery K . Dokumenty wskazuj, e sil mo
ska atwiej, jeeli odbywa si to w obecno ci znaku Saturna oraz Ankh, krzya egipskiego
w
ksztacie litery T ze wstg ponad poziomym ramimiem symbolizujcego ycie. W trakcie rytu
au adept do wiadczy pozornej mierci , zanim w kocu uzyska kontrol nad moc Vril; tak ko
wspomniane dokumenty.
Jeeli czytelnik uwaa, e opis obu tych metod przypomina raczej kojarzony ze redniowiecz
nym czarnoksistwem bekot, to autor w peni podziela jego zdanie. Nie jestem jednak p
raktykujcym mistykiem, ani te nie mog si poszczyci zbyt wielk wiedz na temat sekretw
tycyzmu, nie chciabym wic pochopnie zdyskredytowa tych dokumentw ani tajemnic , ktre op
suj, nazywajc je cakowitym nonsensem. Sdz raczej, e zawieraj one odpowiednio zamaskowa
e elementy prawdy, majce na celu zaintrygowanie przypadkowego czytelnika, pozosta
wiajc zarazem prawdziwe tajemnice w ukryciu jeeli tajemnice te byy w ogle komukolwie
k znane. T metod stosowano w wielu rzekomo tajemnych i mistycznych dokumentach, ktr
e dostay si w ten czy inny sposb do wiadomo ci publicznej.
Moje przekonanie potwierdza dalej fakt, e wyja nienie, czym jest owa moc Vril i jak
mona j uzyska, jest zdecydowanie atwiejsze i wymaga mniej wysiku
aczkolwiek nie doty
czy to moliwo ci tej siy, ktr opisuje Bulwer Lytton i wielu innych autorw o jeszcze buj
niejszej wyobra ni.
Moje badania wykazay, e sowo Vril jest staroytn indyjsk nazw olbrzymich rde energii
zyskuje si wskutek opanowania Ciaa Eterycznego (czy inaczej Organizacji Czasu). Ko
ntroluj one siy yciowe organizmu ludzkiego. Jest to skondensowany jeden potny fluid pr

zenikajcy ca natur , jak zwa go Lytton; u mistykw hinduskich nosi nazw Kundalini. Mam
ziej, e kiedy moliwie najkrcej wyja ni definicj i zawio ci Kurtdalini, czytelnik przek
i, i moc Vril jest po prostu najwyszym osigalnym poziomem tej siy. Zrozumie te zarazem
, dlaczego Bulwer Lytton okre li j jako najwspanialsz wa ciwo stworzonej przez niego po
emnej rasy ludzi, a take dlaczego ludzko tak dugo jej poszukiwaa.
Kady, kto zapozna si choby pobienie z mistycyzmem indyjskim i orientuje si nieco w fil
ozofii tantrycznej, wie, e zdefiniowanie jakichkolwiek jej elementw jest bardzo tr
udne. Wymaga uwanych studiw i wielkiej koncentracji pod kierunkiem guru, aby osign po
trzebny stan umysu lub ciaa. To samo dotyczy Kundalini, ktr mona najpro ciej opisa jako
potencjalne rdo niebywaej mocy, tkwice w czowieku, ale przez niego nie wykorzystywane;
jest ono przedstawiane w postaci cienkiej, zwinitej mii, ktrej mona uy w dobrym i szl
achetnym celu, ale je li poruszy j bez zachowania naleytej ostrono ci, moe by wyjtkowo
ezpieczna. Cakiem chyba dobr jej definicj znajdujemy w ksice Ajita Mookerje i Madhu K
hanny The Tantc Way (Droga tantry, 1977):
Kundalini to makrokosmiczna forma uniwersalnej energii, lub pro ciej olbrzymi maga
zyn statycznej, potencjalnej energii psychicznej wystpujcej w postaci biernej w kad
ej istocie. Jest to najpotniejsza manifestacja siy kreatywnej zawartej w ciele ludz
kim. Koncepcja Kundalini nie ogranicza si do tantry, lecz stanowi podstaw wszelkic
h praktyk jogi, kade za prawdziwe doznanie duchowe uwaa si za manifestacj tej siy. Kun
dalini opisywana jest jako energia zwinita , nieaktywna znajdujca si w stanie snu-tran
podstawy krgosupa, czyli w miejscu zwanym tradycyjnie czakr Muladhara lub centrum
korzenia, blokujcym przej cie do wiadomo ci kosmicznej w centrum mzgu. W wikszo ci przypa
kw Kundalini pozostaje bierna przez cae ludzkie ycie; mona by zupenie nie wiadomym jej
gzystencji.
Wedug A. Mookerje i M. Khanny najbliej tego pojcia ley nowoczesny termin przepa pomid
ja potencjalnym i aktualnym , ukuty przez naukowcw-behawiorystw. Wyniki ich bada wyka
zay, e przecitna istota ludzka uywa jedynie okoo dziesiciu procent swych zdolno ci, prz
waajca za cz jej talentw i potencjalnych umiejtno ci nie jest przez ni u wiadamiana.
twierdz jednak, e Kundalini nie naley uwaa wycznie za zdolno ci twrcze czowieka; rac
eba j rozumie jako moc posiadajc moliwo obudzenia siy psychicznej wa ciwej kademu
take:
aden rzeczywisty opis Kundalini, ani symboliczny, ani posugujcy si terminami fizjolo
gicznymi, nie bdzie wystarczajcy, jest ona bowiem niezwykle subteln wibracj o wysoki
m potencjale energetycznym, potrafic zmyli n chirurga . Tak bardzo zudna jest jej natu
e moliwo ci Kundalini oceni si tylko do wiadczywszy osobi cie efektw wywoanych jej dzia
m.
Liczni uczeni wiata zachodniego usiowali opisa posiadanie kontroli nad t moc, niewiel
u jednak udao si to lepiej ni sir Johnowi Woodcrofte w jego dzieach na temat tantry,
na przykad w Shakti and Shakta (1920); tu po wici temu problemowi cay rozdzia. Korzyst
aem z tego rozdziau, przedstawiajc oglnie t tematyk. Sir John rozpoczyna swoje wywody
od wyja nienia, e zgodnie z wierzeniami Hindusw czowiek jest mikrokosmosem, a zatem ws
zystko, co istnieje we wszech wiecie, istnieje take w nim . Nastpnie pisze:
Ciao mona podzieli na dwie gwne cz ci, mianowicie z jednej strony gow i tuw, z drug
i. Centrum ciaa znajduje si u czowieka pomidzy tymi dwiema cz ciami, u podstawy krgosu
tam gdzie zaczynaj si nogi. Tuyw, a poprzez niego caa reszta ciaa, wspiera si na krg
ie. Jest on osi ciaa, tak jak gra Meru jest osi ziemi. Z tego powodu krgosup ludzki na
zywa si Merudanda, czyli gra Meru lub O .
Z krgosupem czy si wiele niewidzialnych kanaw energetycznych przypominajcych yy i t
anay te schodz si w okre lonych punktach ciaa ludzkiego, znanych pod nazw czakr lub k
kry s, jak twierdzi sir John, o rodkami energii pozafizycznej i mona o nich my le jako
o psychicznych prdnicach . Cho owe koa nie istniej w sposb postrzegalny, jest ich pon
em, uoonych nastpujco: jedno u podstawy krgosupa, jedno w pobliu organw pciowych, je
rejonie splotu sonecznego, kolejne przy samym sercu, jedno w krtani, jedno w czo
le powyej sklepienia nosa, i ostatnie na czubku gowy.
Wszystkie czakry ukadaj si wzdu trzonu, biegncego od pod stawy krgosupa do czubka go
rzon ten nazywany jest lask Brahmy . (Czy nie jest to odpowiednik laski Vril Bulwera
Lyttona?) U podstawy krgosupa ley Kundalini, maa, zwinita mija
tak opisuj j Tantry
uaktywniona, jest w stanie wyzwala wielkie siy. Do czego moe doprowadzi w nieodpowi
ednich okoliczno ciach, ukaza nam Benjamin Walker w swej pracy Hindu World ( wiat hin
duizmu, 1968):

W ciele astralnym przecitnego czowieka Kundalini pi, blokujc centralny kana energetyc
zny, lask Brahmy, bram wzlotu ; czowiekowi nie przeszkadza jej obecno , nie u wiadamia o
obie nawet jej istnienia. Wychodzi mu to tylko na dobre. W zwykym czowieku mija Kun
daiini powinna pozostawa u piona, poniewa gdy si j zaniepokoi, moe wyzwoli olbrzymie mo
e. Obudzona, czy to przypadkowo, czy przez nieumiejtne uycie specjalnej techniki,
sia ta moe si okaza bardzo niebezpieczna. Wtedy bowiem Kundalini unosi gow i zaczyna p
orusza si w sposb nieskoordynowany, rwc niepowstrzymanie przez nisze czakry i wywoujc
normalne nasilenie podstawowych instynktw i pasji.
Kiedy jednak przebudzenie Kundalini osiga si za spraw koniecznej dyscypliny i wicze,
zgodnie z twierdzeniem A. Mookerjee i M. Khanny nastpuje przeksztacenie i zmiana uk
ierunkowania wyszej mocy zawartej w ciele ludzkim :
Po jej uaktywnieniu sia ta wykracza poza narzucone nam ograniczenia. W stanie u pie
nia Kundalini czowiek u wiadamia sobie jedynie bezpo rednie, konkretne okoliczno ci. Ki
edy budzi si ona i przenosi na wysz paszczyzn duchow, osobnik nie musi si ogranicza d
snej percepcji, dostpuje za to udziau w rdle wiata. Poprzez uaktywnienie Kundalini abs
orbuje wszelk energi kinetyczn, ktr naadowane s poszczeglne o rodki psychiczne. Przez
budzenie utajonej siy Kundalini, zatopionej zazwyczaj w nie wiadomo ci i funkcjach cz
ysto cielesnych, oraz skierowanie jej ku wyszym regionom, obudzona w ten sposb ene
rgia przenoszona jest i sublimowana a do momentu osignicia doskonaego rozwoju i wiado
mej realizacji.
Mwic najpro ciej, rozprzestrzenianie si tej siy otwiera pasywne dotychczas obszary mzgu
jest bowiem faktem stwierdzonym przez neurologw, e uywamy jedynie niewielkiej cz ci j
ego komrek umoliwiajc przez to uzyskanie ponadnaturalnych mocy, nazywanych przez Hi
ndusw mocami Siddhi. Mwi si, e istnieje osiem gwnych mocy Siddhi, mnie za wydaj si o
isko spokrewnione z owymi zdolno ciami czy siami przypisywanymi mocy Vril. Oto one, zgo
dnie z wyliczeniem Mookerje i Khanny: panowanie nad materi; zdolno opuszczania ciaa
i powracania do w dowolnej chwili, ponadnaturalny zmys suchu; niewako ; zdolno widzeni
ajmniejszych rzeczy w takim powikszeniu, e pozwala to poj dziaanie systemu sonecznego
i kosmosu; kontrola umysu nad materi i by moe najwaniejsza
zdolno wytwarzania wiel
si napdowych.
Nie jest moim celem opisywanie skomplikowanej techniki koniecznej do przebudzeni
a zwinitej mii ; wystarczy w tym miejscu zaznaczy, e wymaga ona doskonaego wyksztaceni
nadzwyczajnej siy koncentracji, kontroli ciaa (szczeglnie oddechu i wzroku) i niezw
ykej dyscypliny. Jak bowiem pisze Benjamin Walker:
Ci, ktrzy chc poszerzy sw wiedz o Kundalini poprzez praktyczne doznania, lub osign mo
wywoane jej przebudzeniem, musz przebrn przez dugi okres przygotowa, osignicie bowiem
olno ci kontrolowania wyzwolonej energii wymaga wielu lat wicze.
Kademu, kto odczuwa tak ch czytajc niniejsz ksik, mog na pocztek poleci jedynie l
dziedziny Tantry i systemw jogi.
Najrozsdniej bdzie przyj, e wyliczone tu atrybuty mog mie zastosowanie w przypadku wy
go stopnia wtajemniczenia lub wobec osobnikw wyszej rasy, ktra osigna wysoki stopie cy
ilizacji. Jeeli rasa taka istnieje naprawd pod powierzchni ziemi, to mogo si zdarzy, e
ju dawno osigna ona taki stan bez konieczno ci zajmowania si niezliczonymi wojnami, sko
nfliktowanymi systemami politycznymi i niepokojami spoecznymi, z ktrymi narody wiat
a borykaj si od wiekw.
Sdz zatem, e praktykowanie si Kundalini moe by kluczem do osignicia mocy Vril. Wykazu
ona uderzajce podobiestwa do dramatycznego opisu Bulwera Lyttona. Jeeli jako wtajem
niczony ukry on czy zamaskowa niektre z jej atrybutw, jest to zrozumiae i nie zmniejs
za rangi moich zaoe. Pozostawiam zatem czytelnika jego wasnym wnioskom, poniewa nadsz
ed teraz czas na powrt do pozostaych tajemnic bardziej rzeczywistego wiata Agharti i
jego podziemnych tuneli. Spotkajmy si wic jeszcze raz z niezwykymi faktami, prowad
zcymi do zdumiewajcych wnioskw...

You might also like