Professional Documents
Culture Documents
rec.Lozef Gurgu!
84
i chyba uprzyje mnia dwadzietabel oraz wykresw. ktre ponadto - mnie z pewno-
ci
zmus iy
do czynieniastosownych
po rwna
z daw-
RECENZJ E
tecznie jasno p rze ka z uj sens rzeczy. Su s znie za przestrzega si w literaturze przedmiotu przed pojmowaniem
sposobu dziafania konkretnego spra wcy jako wi ernej kopii
wc z e ni ej s zyc h czynw . Sposb postpowania zmien ia
si
przygoto wania do
przestpstwa ,
mita
jc erdziam i zw o ki,
bodcw
kierunkowych w budowaniu
wamaniem moliwe
twie, ktre
wszczem
z powodu
dug iej
serii
w a m a
do
85
RECENZJE
86
dz iaan ia
grupy sprawcw badanych przez autork . Jedynie w siedmiu przypadkach atak pop rzed z iy czynnoci
przygotowawcze (s. 136). Na 149 ustalonych zabjcw co
najmniej 72 znaj dowao si pod w pywe m alkoholu. Niestety, take 67 (52%) pokrzywdzonych byo nietrze wych ,
co w sumie stanowi nie lada problem kryminalny i spoe cz ny . Ogromnie cenn ws kaz w k metodyc zn dla organizowania pierwszych prz ed si wzi wykrywczych jest
stwierdzenie, zgodne z wieloma innymi rd a mi , bliskich
relacji sprawcw i pokrzywdzonych (s. 138) . Tylko w 11
przypadkach byli oni sobie obcy, w 52 of i ar by czo nek
rodziny lub konkubent. Warto akcentow a te ustalenia ze
wz gldu na ich wybitnie praktyczne aspekty.
Gdy chodzi o narzdzia zbrodni dokonywanych w Polsce, to. w porwnaniu z opisywanym w ksice M. Calklewicz stanem rzeczy w USA, uderza ich prostota, prymitywizm (s. 142).
Osobnej uwagi warta jest s uszn ie wyodrb niona ,Nietypowo sposobu dziaania sprawcy" (s. 145, 146), ktra
wymusza stosowanie w p o st p o w a n i u przygotowawczym
nieszablonowych, bardzo urozmaiconych rodkw i metod, do st pnyc h tylko wyjt kowo dociekliwym prokuratorom (policjantom). Takimi z p ewn o c i nie byli w yj ani a
jcy nietypowy przypadek on o bjst wa , ktrzy nie zbadali
rzekomych listw p o eg n a l n yc h ofiary (s. 146 ).
Intelektualnie in te res ujce s rozwaan ia dotyczce
typologii, modelu dziaa , profilw zachowa zabjcw
seryjnych . Za obcymi autorami wyrnia s i tutaj cztery
typy zabjcw seryjnych , a mianowicie: wizjoner (zaburzony psychicznie), misjonarz , hedonista , siacz (s. 147 ).
Nazwy s na tyle komunikatywne, e nie wymagaj objanie . W praktyce spotkaem si z zaledwie jednym, ale
niezwykle i n tryg uj cy m misjonarzem, i hedonistami zabij aj cy m i z p o d an i a i dla emocji jed noczen ie . Nie sposb nie wspo mn i e , e zabjstwa seryjne p ope ni aj w zasadzie tylko mczyn i (s. 166) .
Pkico na uboczu m on a poz o stawi typologi i modus
operand;zabjcw masowych. Z tym zjawiskiem u nas, na
s zc z c i e , nie mamy do czynienia. Ono trapi USA, Niemcy, a od niedawna ta k e Fi n l a n d i . Oczy wi cie , nie zawadzi uwane przeczytanie j tego, z ma e stri przedstawionego, fragmentu monografii.
R o zd zi a y IV i V sta nowi , z punktu widzenia praktyka,
trzon, samo j d ro tego, co mu najbardziej potrzebne, by
dobrze funkcjonowa w zawodzie. Pierwszy z nich prezentuje . Ustalanie modus operandi '(s . 191- 260). Analiza
problemu obfituje w tak liczne naukowe argumenty, e
komentator moe si odnie jedynie do kilku kwestii wybranych we d ug jego osobistych u po do ba . Monika Calkiewicz ponawia na w st pie j u u d owod nio n t e z o roli
sposobu zabijania najpierw w wykrywaniu, a n a st pn i e
w budowaniu dowodu poszlakowego sprawstwa danego
oskar o nego (s. 191). I, co charakterystyczne, kadzi e
nacisk na ta kty k rekonstruowania modus operand; jako
ogniwa a c u ch a , ktrego si t rz y maj c , mon a do t rze
RECEI"ZjE
przestpcy.
troszk
zbrodni. Nie
majc
oceni
nienag anny.
P or u sz aj c zagad nienie ogldzi n zwo k na miejscu
ich znalezienia, M. C a k i e w i cz z aka d a o bec no ta m e
b i egeg o lekarza (s. 236). Ale sama o b e c no nie wystarcza. Przepis art. 209 par. 2 k.p.k., a przede wszystkim
element arne wskazan ia prakseologii nakazuj biegemu
obo w i z ko w o bra udzia w tej cz y n n o c i. Chodzi o kreatyw no eksperta, bez kt rej nie do pomyl en i a jest
87
RECENZJE
88
BIBLIOGRAFIA
1. Wnorowski J.: Sposb dziaan ia jako rodek identyfikacji
sprawcy przestpstwa, Wydawnictwo Prawnicze, Warszawa 1978.
2. Wyrok Sdu Wojewdzkiego dla wojewdztwa warszawskiego sygn. IV K 225173 oraz wyrok Sadu Najwyszego w tej
samejsprawie sygn . I KR 174/74.
RECENZJ E
9 . T.
Kotarbis k i :
Wars za~
wa 1975 . s, 87 ,
SU pl.
4 , s. 25 i passim.
7. Zob . M.
noci
8.
Dbrewska -Kerdes
W kierunku kontradyktoryj-
s. 175- 226; J .
s . 37-52.
Ekspertyz
Gobiewsk i :
Sdowych,
Krakw 2003 ,
Warszawa 2008 .
Sdu
Apelacyjneg o w Kato-
U niwersyte ~
89