Professional Documents
Culture Documents
Informacje podane przez Kasjopean na temat tego bardzo niezrozumiaego zagadnienia, jakim
jest "Wniebowstpienie", nie tylko znajduj oparcie w wielu staroytnych nauczaniach (co
warto by byo doda do bazy wiedzy, eby mc przeplewi "chwasty" kamstw
zanieczyszczajce prawd), ale - dziki bardziej dla wspczesnego umysu zrozumiaej
terminologii - dodaj tej idei jasnoci i pomagaj uchwyci j intuicyjnie.
Jedno z kluczowych poj nawizuje do "Poziomw Gstoci". Mamy ich Siedem, a liczba ta
przewija si przez wszystkie staroytne nauki - na przykad "Siedem Dni Stworzenia" z ich
prawdziwym znaczeniem zwizanym z Siedmioma Poziomami wiadomoci. eby atwiej to
poj, wystarczy wyobrazi sobie, e "Gsto" jest pionowym uszeregowaniem, a "Wymiar"
jest horyzontalny. Na kadym poziomie "Gstoci" moemy mie nieskoczon liczb
"Wymiarw". Wyraone jest to poprzez ide "tworzysz swoj rzeczywisto zgodnie ze
swoimi przekonaniami". Kady czowiek ma swoj indywidualn i unikatow Matryc
Przekona, a jego dowiadczenia yciowe i jego osobista rzeczywisto s cile tymi
przekonaniami powizane. W ten sposb kada istota ma swoj prywatn "osobist
rzeczywisto", ktra przeplata si i zazbia z przekonaniami wsplnymi innym istotom,
tworzc w ten sposb "ogln wspln rzeczywisto".
W kategoriach Siedmiu Poziomw Gstoci, Poziom Pity jest "Sfer Odnowienia" lub te
"Sfer Kontemplacji" - znan take jako miejsce, do ktrego udajemy si w chwili mierci,
aby przemyle nasze czyny i przygotowa si do reinkarnacji. Wiele wspczesnych "rde"
obszernie dyskutuje zbliajce si "Wniebowstpienie do Pitego Wymiaru". Jest to bardzo
wyrana wskazwka co do ich prawdziwej natury i agendy: oni mwi o MIERCI ciaa, ale
niewiele osb ma wystarczajc wiedz, by to zauway. Wikszo oczarowana jest ide
"Pitego Wymiaru" i odpowiada czoobitnoci i wychwalaniem tej "yczliwej i Pomocnej"
istoty, ktra dostarcza wszystkich potrzebnych im informacji, jak "Wniebowstpi".
Istnieje pewien mao znany fakt dotyczcy eksperymentalnej hipnozy, zilustrowany przez
nastpujc histori:
Podmiot hipnozy poddany zosta sugestii, e po obudzeniu nie bdzie widzie trzeciej osoby
obecnej w pokoju, ktra - jak zostao zasugerowane - stanie si niewidzialna. Przekazane
zostay waciwe dla tego celu sugestie, co w rodzaju "nie bdziesz widzia X" i tak dalej - w
rnych formach. Gdy podmiot hipnozy zosta obudzony, wyobracie sobie, eliefsugestia NIE
DZIAAA!
Dlaczego? Poniewa sugestia ta bya sprzeczna z jego systemem wiary. Nie mg on
uwierzy, e kto moe sta si niewidzialny.
Przyjto wwczas inn taktyk. Podmiot poddany zosta hipnozie jeszcze raz i tym razem
zasugerowano, e ta trzecia osoba z powodu wanej sprawy wanie opucia pokj.
Hipnotyzer opisa scen naoenia paszcza i kapelusza przez osob opuszczajc pokj.
Drzwi zostay otwarte i zamknite, aby dostarczy "efektw dwikowych". Nastpnie
wybudzono podmiot z transu i zgadnijcie, co si stao. Podmiot NIE ZOBACZY tej Trzeciej
Osoby. Dlaczego? Poniewa jego system wiary zosta "urzeczywistniony" w sposb
"zadowalajcy" dla przetrwania jani. Przetrwanie jani jest ustanawiane we wczesnej fazie
naszego ycia przez rodzicw i przez spoeczne programowanie w zakresie tego, co JEST, a
co NIE JEST moliwe. Uczymy si tego przez obserwacj, ktre przekonania zadowalaj
naszych rodzicw oraz spoeczestwo. Gdy dziecko widzi "wrk", cakiem szybko uczy si
ignorowa t obserwacj, poniewa rodzice mwi mu, e jest to "niemoliwe" lub
"bezsensowne". Umiejtno obserwacji takich aspektw przynosi dezaprobat. Aprobata
rodzica jest bardzo wana dla maego dziecka, ktre czuje si cakowicie uzalenione od
swoich opiekunw.
Wrmy jednak do naszej krtkiej historii. Trzecia Osoba zacza chodzi po pokoju,
podnosi rne rzeczy i potem odstawia je na swoje miejsce. Jednym sowem Trzecia Osoba
zacza wykonywa rne czynnoci majce na celu zbadanie wiadomoci podmiotu co jej
obecnoci. Oczywicie podmiot wpad w histeri wywoan przez te wszystkie "niezwyke"
wydarzenia. Widzia obiekty poruszajce si w powietrzu, drzwi otwierajce si i nastpnie
zamykajce - jednak NIE MG zobaczy RDA tych wydarze, poniewa podmiot nie
wierzy, e w pokoju by jeszcze kto inny.
Jakie s implikacje tego elementu ludzkiej wiadomoci? (Przy okazji - jest to take powd,
dla ktrego wikszo terapii naogowcw nie odnosi skutku - prbuj one oddziaywa
przeciwko "systemom wiary" wrytym w podwiadomo, ktre utrzymuj czowieka w
przekonaniu, e nag jest niezbdny do przetrwania).
Jedn z pierwszych rzeczy, jakie przychodz na myl, jest fakt, e kady ma inny zbir
przekona i e przekonania te wywieraj wpyw na to, ile OBIEKTYWNEJ rzeczywistoci
jestemy w stanie dowiadczy. Mona dyskutowa, na ile "obiektywna" jest ta
rzeczywisto, jednak ten aspekt nie jest cile zwizany z aktualnym tematem.
W naszej analogii obiektywna rzeczywisto JEST TYM CZYM JEST, bez wzgldu na to,
czy jest ona prawdziwie obiektywna, czy te jest wynikiem szerszej jednomylnej
rzeczywistoci - w naszej krtkiej historii ta obiektywna rzeczywisto nie jest dostpna
podmiotowi jako element programu zadanego przez hipnotyzera. Programu oddziaujcego na
system wiary i uaktywnionego przez ch wyboru komu i w co wierzy.
Jest te inna historia, opisujca ten fenomen dalej:
"Istnieje zachodnia opowie, ktra mwi o bardzo bogatym magiku posiadajcym ogromne
stado owiec. Nasz magik dusi kady grosz. Nie chcia wynaj pasterzy ani zbudowa potw
dookoa pastwisk, gdzie pasy si owce. Nic dziwnego, e owce czsto bkay si po lesie,
wpaday w parowy i tak dalej. Najwaniejszy jednak by fakt, e cigle uciekay, poniewa
wiedziay, e magik chce ich misa i skry - co wcale im si nie podobao.
W kocu magik znalaz sposb. Zahipnotyzowa swoje owce i podda je sugestii, e - po
pierwsze - s niemiertelne i nic zego im si nie dzieje, kiedy s obdzierane ze skry.
Przeciwnie - powiedzia im, e jest to dla nich bardzo korzystne, a nawet przyjemne. Po
drugie - zasugerowa swoim owcom, e jest dobrym pasterzem, ktry kocha swoje stado do
tego stopnia, e zrobi dla nich wszystko. Po trzecie - nawet gdyby co im si miao sta, to i
tak nie wydarzy si to dzisiaj i dlatego nie ma potrzeby teraz o tym myle. Nastpnie magik
podda swoje owce sugestii, e nie s wcale owcami - jednym powiedzia, e s lwami,
innym, e s orami; jeszcze innym, e s ludmi - a w kocu niektrym, e s magikami.
W efekcie tego znikny wszystkie jego problemy z owcami. Owce przestay ucieka i cicho
oczekiway na swj czas, kiedy magik bdzie potrzebowa ich skry i misa." (P.D.
Ouspensky, In Search of the Miraculous [W Poszukiwaniu Cudw])
Niestety powysza historia dokadnie opisuje stan wikszoci ludzkoci w dzisiejszych
czasach. "Aby si obudzi, kady musi sobie przede wszystkim uwiadomi, e yje we nie.
A eby uwiadomi sobie fakt, e jest si w stanie snu, kady z nas musi sobie zda spraw z
natury si utrzymujcych nas w tym stanie snu czy hipnozy. Absurdem byoby pomyle, e
mona tego dokona przez poszukiwanie informacji u tego samego rda, ktre poddaje nas
hipnozie. Teoretycznie czowiek moe si obudzi, jednak praktycznie jest to prawie
niemoliwe, poniewa gdy czowiek obudzi si chocia na chwil i otworzy oczy, wszystkie
siy, ktre sprawiay, e pi, zaczynaj oddziaywa z dziesiciokrotn moc i powoduj
natychmiastowy powrt do snu - a czowiek bardzo czsto ni, e si obudzi albo e jest w
stanie przebudzenia." (Ouspensky, Ibid.)
Kady czowiek postrzega Trzeci Osob wedug wasnego programu uaktywnionego przez
system wiary. To jest jego "Stan wiadomoci". Ludzie mog by wiadomi tylko tego, w co
WIERZ, e mog by wiadomi - wszystko inne staje si albo "niewidzialne" albo
"nienormalne" i tym samym jest ignorowane albo ukryte przez program przetrwania
podwiadomego umysu.
Jeli skupimy si na tym problemie, okae si, e istnieje OGROMNA luka pomidzy tym, co
postrzegamy jako rzeczywiste, a tym, co jest faktyczn obiektywn rzeczywistoci. Bez
wzgldu na to, jak bardzo staramy si by obiektywni, nigdy nie mamy luksusu pewnoci.
Jedynym sposobem wydostania si z tego paradoksu wydaje si fakt prostej obserwacji
zjawisk i porwnania wasnej percepcji z du iloci innych obserwatorw. Wtedy jestemy
w stanie zawzi "sta" obecn we wszystkich obserwacjach. W ten sposb bdziemy mieli
wiksze pojcie, kim W RZECZYWISTOCI jest ta Trzecia Osoba i co ona NAPRAWD
wyczynia. Tak wic jestemy w stanie znale odpowied na pytanie o waciw reakcj na
fakty dokonane. Oczywicie "obserwowanie zjawisk" oznacza, w dosownym sensie,
gromadzenie wiedzy o kadej formie danego zjawiska, tak aby zbudowa odpowiedni baz
danych, z ktrej mona potem wycign wnioski o rodowisku.
Jest to jednak trudne do wykonania, poniewa nasze przekonania s cile powizane z
emocjami! Pamitaj: nasze osdy s formowane w emocjonalnych sytuacjach interakcji z
rodzicami i innymi "autorytetami" w okresie niemowlctwa i dziecistwa! Sama myl o
wyrwaniu si na wolno z tego bezpiecznego, wewntrznego "rodowiska" wywouje
poczucie zagroenia.
Jednak wanie tego musimy dokona.
W przeciwnym razie znajdziemy si w rzeczywistoci, gdzie dokoa nas dziej si rnego
rodzaju nienormalne rzeczy - obserwowalne wedug klasycznych i kwantowych zasad - ale
bez dostpu do waciwych i faktycznych powodw wymagajcego wysiku umysowego. Nie
bdziemy po prostu mogli zobaczy tej "Trzeciej Osoby" i zostaniemy obiektami poddanymi
jej inklinacjom i grymasom - kimkolwiek W RZECZYWISTOCI ona jest!
WIDZIE to jakby uchyli zason - oblewajc w ten sposb wszystko dokoa siebie
wewntrznym wiatem, wiatem mioci dla CAEGO stworzenia - oznacza to take bycie
otwartym na wszystkie moliwoci zgodnie z wasnymi zdolnociami. Oczywicie
bezwarunkowa mio jest dokadnie taka - pozbawiona warunkw. Jeli moesz kocha
wszystkie twarze i wizerunki Boga, jeste prawdziwie wolnym, by WYBRA, ktr twarz
chciaby by. Jak twarz chcesz zasymilowa.
Widzie Boga - w naturze wok nas z jej rnorodnoci od momentu stworzenia - to znaczy
widzie dokadnie to, co faktycznie istnieje. A sama umiejtno WIDZENIA jest rwna
umiejtnoci pilotau, jest jak nawigowanie statkiem.
Kasjopeanie powiedzieli: Lekcje s istot egzystencji. Kosmos jest nieskoczon szko. Caa
materia uczy si, e jest tylko iluzj. Jest to ZABAWA - odkry i dostpi coraz wicej tej
wiedzy.
Tak wic pierwszym tematem do przedyskutowania s "poziomy wiadomoci". Ten aspekt
jest odwrotnie proporcjonalny do "poziomw hipnozy", ktrych mona dowiadczy. Cao
kreacji jest do pewnego stopnia "zahipnotyzowana" i wanie ta "hipnoza" poczona z wiar
powoduje manifestacj rzeczywistoci.
Na najniszym poziomie mamy wiadomo istot takich jak skay, kamienie i mineray. BY
kamieniem - to musi by cakiem powany poziom zahipnotyzowania i cakiem "twardy"
system wiary! Innymi sowy jest to wiadomo mocno "uwiziona" w materii.
Moglibymy zada sobie w tym momencie pytanie, DLACZEGO tak jest?
Pyt.: (L) Dlaczego istoty ludzkie s uwizione w fizycznej materii? /941022/
Odp.: Z wyboru.
P: (L) Dlaczego to wybray?
O: Aby dowiadczy fizycznych dozna. Bya to decyzja grupowa.
P: (L) Kto by na czele tej grupy?
O: Ta grupa.
P: (L) Czy interakcja pomidzy duchem/dusz i ciaem fizycznym tworzy jaki produkt
uboczny, podany przez inne istoty?
O: No c, wszystko ma konsekwencje podane oraz niepodane, jednak musimy tu
wspomnie, e wszystko co istnieje we wszystkich krlestwach kosmosu moe dowiadczy
egzystencji tylko w dwojaki sposb. Moe to by zdefiniowane jako cykl dugofalowy i cykl
krtkofalowy. Wracajc do twojego poprzedniego pytania, dlaczego ludzie s "uwizieni" w
fizycznej egzystencji, co jest oczywicie dobrowolne i wybrane, jest to wynikiem chci
zmiany z dowiadcze w cyklu dugofalowym - co wy nazywalibycie egzystencj astraln
lub duchow - do cyklu krtkofalowego, ktry wy nazwalibycie egzystencj materialn.
Rnica kryje si w fakcie, e cykl dugofalowy pociga za sob tylko bardzo stopniow
zmian w cyklicznej ewolucji. Natomiast cykl krtkofalowy obejmuje dwoisto. Tak dzieje
si z duszami w ciaach fizycznych na paszczynie ziemskiej, poniewa dusza dowiadcza
stanu astralnego przez poow cyklu, a stanu fizycznego przez drug poow cyklu. Chocia
te poowy nie s mierzone w czasie w ten sam sposb, w jaki wy mierzycie czas, to jednak
cao dowiadczenia jest taka sama w obydwu poowach. Potrzeba sformowania cyklu
krtkofalowego bya wywoana przez natur poprzez naturalne granice kosmosu, gdy
grupowy umys dusz wybra dowiadczenie fizycznoci w przeciwiestwie do zupenie
eterycznej egzystencji.
P: (L) Czy ta interakcja wywouje jaki produkt uboczny?
O: Wywouje ona rwnowane produkty uboczne pozytywnej i negatywnej natury. P: (L) A
jakie s te produkty uboczne?
O: Ktre najpierw?
P: Pozytywne.
O: Pozytywny produkt uboczny to wzrost relatywnej energii, co z kolei przypiesza proces
nauki przez dusz i wszystkich jej jedno- i dwuwymiarowych partnerw wzajemnie na siebie
oddziaywujcych. Czyli innymi sowy flory, fauny, mineraw i tak dalej. To wszystko
dowiadcza szybszego wzrostu i ruchu w kierunku ponownego zjednoczenia cyklicznego
poprzez krtkofalowe fizyczno-astralne przejcie. Jeli chodzi o negatywn natur, interakcja
ta produkuje take wiele nieprzyjemnych dowiadcze dla tych wanie istot, co nie zaistniao
by w przeciwnym wypadku. Na przykad flora i fauna normalnie dowiadczyaby cyklu lub
okresu dugofalowego na paszczynie fizycznej w przeciwiestwie do cyklu krtkofalowego
dowiadczanego na dwch paszczyznach - fizycznej i astralnej. Tak dzieje si teraz ze
wzgldu na ich interakcje z gatunkiem ludzkim, ktry sam jest w krtkofalowym cyklu
astralnej/fizycznej egzystencji.
Tak wic wiemy, e pierwszy poziom "gstoci wiadomoci" stanowi kamienie i mineray.
Te kamienie i mineray s "konsumowane" przez nisze istoty Drugiego Poziomu Gstoci roliny i drobnoustrojowe formy ycia. Z kolei wysze istoty Drugiego Poziomu Gstoci zwierzta - konsumuj te nisze istoty Drugiej Gstoci, tak jak i inne istoty ze swojego
poziomu. W pewnym sensie reprezentuje to dobrze znany "acuch ywienia", chocia
widzimy, e nie jest on dokadnie tak samo skonstruowany i e jest tu troch zmian.
Kasjopeanie: Pomyl uwanie, jaki poziom wiadomoci, a co waniejsze - zrozumienia, maj
te istoty w zwizku z wami?
To jest bardzo wane pytanie. Czy rolina, zwierz, a nawet kamie s wiadome czowieka?
I w jakim stopniu?
P: (L) No c, zgaduj tutaj, e w jaki sposb s oni nas wiadomi , ale nas nie rozumiej...
(T) Niektrzy rozumiej nas czasami... (T) Oni nas rozumiej do pewnego stopnia... (Fred)
Ale ich zrozumienie jest zupenie inne od naszego zrozumienia ich. Innymi sowy, oni widz
O: Tak.
P: (V) Czyli nie ma powodu, aby kroczy do tyu. (T) Kto je Jaszczury na czwartym
poziomie?
O: Nikt. Czwarty poziom gstoci jest ostatni pen manifestacj Suenia Sobie.
P: (T) Czyli istoty na 5-tym i 6-tym poziomie istniej jako czysta energia?
O: Tak.
P: (T) Czwarty poziom jest ostatnim poziomem penego Suenia Sobie. Czy to znaczy, e 5ty poziom, ktry opisalicie jako poziom "kontemplacji"... jaki jest stan egzystencji Suenia
Sobie na 5-tym poziomie?
O: Dusze z 1-go, 2-go, 3-go i 4-go id do 5-tego.
P: (T) Czyli 5-ty poziom to jest miejsce, gdzie id one czeka na swoj nastpn inkarnacj na
4-tym poziomie? Tam si idzie po mierci.
O: Dokadnie.
P: (T) To jest powd, dla ktrego nazywa si go poziomem kontemplacji. Idziesz tam, by
pomyle o tym, czego dokonae. (T) A co z duszami na 6-tym poziomie gstoci? (L) Czy
istniej istoty Suce Sobie na 6-tym poziomie?
O: Nie, gdy dostaniesz si na 6-ty poziom, nie musisz si ju odnawia. Dwoisto
krtkofalowego cyklu manifestuje si tylko do 5-tego poziomu gstoci.
P: (L) Ale czy istnieje dowiadczenie Suby Sobie na 6-tym poziomie gstoci, jak na
przykad Orioczycy z szstego poziomu?
O: To s tylko odbicia jednostek, nie s to jednostki kompletne. Te odbicia istniej dla
rwnowagi. One nie s penymi jednostkami, tylko formami mylowymi, jakby ciarkami na
szali wagi.
P: (L) Czy te istoty 6-tej gstoci s tym samym, co Biblia opisuje jako "zbir" aniow, tak
jak w ksidze Jakuba, gdzie jest powiedziane, e "Szatan" przyszed przed Pana...
O: Tak.
P: (L) Czyli w 6-tej gstoci Sucy Sobie oraz Sucy Innym s w rwnowadze? I oni tam
tylko sobie s, tak sobie istniej?
O: STS istnieje tam tylko jako Lustrzane Odbicie - dla rwnowagi.
P: (L) Czy jest w tym jaka hierarchia? Czy te istoty id na jak "Wielk Narad" i snuj
plany, i dyskutuj, i podejmuj decyzje, i potem je realizuj?
O: Nie.
P: Wic jak si to dzieje? Czy to si jako tam dzieje w wyniku naturalnej interakcji pomidzy
tymi energiami?
O: Tak.
P: (V) Jeli my jestemy na 3-cim poziomie i wy pracujecie z nami, czy wy na 6-tym
poziomie dycie do osignicia 7-go poziomu, tak jak my dymy do 4-tej gstoci?
O: Tak.
P: (T) Czy pomaganie nam pomaga wam osign 7-my poziom? (V) Czy na wyszych
poziomach s inni, wsppracujcy z wami, tak jak wy pracujecie z nami?
O: Nie, my osigniemy 7-my poziom wszyscy razem.
P: (L) Czyli, innymi sowy, wy prbujecie przenie nas wyej, tak samo jak inni id wyej, a
gdy wszystkie kawaki s znowu razem, wtedy my wszyscy idziemy do 7-go poziomu, tak?
O: Tak.
P: (T) Czyli waszym celem jest pomc nam?
O: To jest naturalny proces.
P: (T) Czy nasz funkcj, gdy osigniemy 6-ty poziom gstoci, bdzie pomoc innym w 3-ciej
gstoci, tak jak wy to robicie?
O: Tak. My jestemy wami w przyszoci. P: (T) Gdy ponad 50% dusz osignie 6-ty poziom
gstoci w przygotowaniu do 7-ej gstoci, czy caa reszta automatycznie take zamanifestuje
si w tej gstoci?
O: Niepoprawne pojcie. Uywasz matematycznych kalkulacji i pomysw z 3-ciej gstoci
zainspirowanych przez "Bractwo".
P: (J) Wic nie ma tu adnych procentw. (T) Czyli musimy wzi tam kad dusz? Czy te
wikszo?
O: Nie. W dalszym cigu uywasz matematyki z 3-ciej gstoci.
P: (L) Dobra, co stanowi kryterium ostatecznego osignicia 7-ej gstoci?
O: Zakoczone lekcje.
P: (J) OK. (T) Gdy wszystkie dusze przejd do 7-ej gstoci, czy bd one zintegrowane w
jedn dusz?
O: Blisko.
P: (D) A co my wtedy zrobimy, aby zmieni gr i znowu uczyni j interesujc?
O: Nie trzeba nic "robi", tak byo, bdzie, jest!!! [...]
P: (V) Moim zdaniem te informacje na temat przejcia do czwartego wymiaru s bardzo
ekscytujce i naturalne, dlatego pytam, czy jest co, czego dowiadcz w przyszoci, poza
mierci? /941016/
O: To jest niejasne pytanie.
P: Pozwlcie, e zadam je w nastpujcy sposb: jeli, teoretycznie, kto miaby si rozwin
w naturalny sposb dziki poprawnym wyborom i miaby dotrze do punktu w czasie, kiedy
ma si dokona zasadnicze przejcie, to czy ciao tej osoby przejdzie w ten wyszy wymiar w
jego fizycznym stanie? Pamitajcie, to jest tylko teoretyczne pytanie...
O: Oczywicie.
P: (L) Przypumy teraz, e ta teoretyczna osoba miaaby dowiadczy tego przejcia na
drug stron, w jakim stanie znalazoby si jej ciao? Czy byoby ono dokadnie takie, jak jest
teraz, jeli chodzi o jego stao? Jakie byoby to dowiadczenie?
O: Tutaj kluczow kwesti jest zmienno fizycznoci.
P: (L) Czy to oznacza, e wszyscy bd inni, czy te e ta osoba bdzie miaa wiksz
kontrol nad substancj i skadem swego ciaa?
O: Niezupenie, jeli chodzi o te dwa pojcia. Wasza fizyczno bdzie rna w zalenoci od
potrzeb i okolicznoci.
P: (L) OK, czy to oznacza, e czasami bdziemy mieli bardziej wietliste ciao?
O: Blisko.
P: Czy to znaczy, e czasami bdziemy mieli bardziej trwae ciao ni teraz?
O: Tak.
P: (L) Czy nasze ciao bdzie si inaczej starzao?
O: Tak.
P: (L) Jaka bdzie rednia dugo ycia?
O: 400 lat.
P: (L) A ci, ktrzy przejd t transformacj majc powiedzmy 50 lat, take bd mieli
moliwo przeycia dodatkowych 400 lat?
O: Zregeneruj si i bd mieli modzieczy wygld.
P: (L) Kiedy teraz mwicie 400 lat, to czy planeta bdzie miaa inn orbit i rok bdzie inny?
O : Nie.
P: (L) Czy dni bd inne, jeli chodzi o dugo dnia i nocy, w porwnaniu z obecnymi?
O: Nie w tym rzecz. Planeta rwnie osignie 4 gsto.
P: (L) Ale czy dnie i noce bd inne i orbita bdzie inna? Czy zmieni si kt nachylenia osi?
O: Mylisz kategoriami 3 gstoci. Zasady bd tak kompletnie inne, e fizyczne porwnania
s dyskusyjne.
P: (L) Ale ja lubi blask soca, piew ptakw i bryz morsk. Chc po prostu wiedzie, czy
te rzeczy bd takie same?
O: W pewnym sensie.
P: (L) Nie moecie da nam jakich wskazwek?
O: Musimy sprawi, bycie sami to zobaczyli. [...]
P: (L) W dyskusji o nowym poziomie egzystencji po przejciu do 4-tej gstoci, czy bdzie to
wygldao podobnie, jak opisano to w ksice "Niebiaska Przepowiednia" [Celestine
Prophecy]?
O: Blisko.
O: Czciowo. [...]
Nastpny fragment porusza par interesujcych aspektw "wniebowstpienia". Dwie panie, o
ktrych mowa, cierpiay z powodu BARDZO INTENSYWNYCH brodawek i innych
wyrostkw na ciele. Obydwie byy w przeszoci porwane przez Obcych i twierdziy, e miay
bliskie zwizki z "Szarymi".
P: (L) Chcielibymy zapyta, skd bior si te brodawki w rnych miejscach ciaa on D** i
E** ?
O: Powizane z genami.
P: (L) W jaki sposb brodawki mog by powizane z genetyk?
O : Podanie do 4-tej gstoci.
P: (L) W takim razie tak nieprzyjemne rzeczy jak brodawki mog by powizane z postpem
do 4-tego poziomu?
O: Wiele rzeczy jest powizanych. Na przykad ble plecw.
P: (L) Ble plecw to co innego, ale brodawki s bardzo nieprzyjemne.
O: Nieprzyjemno jest spraw subiektywn. Naturalny postp. Brodawki nie s istot
sprawy. Wszyscy maj symptomy, ale nie wszystkie s takie same. Obydwie panie id do 4tej gstoci. Czy wic ma to jakie znaczenie? Pamitaj, transformacje zawsze wi si z
jakimi trudnociami. [...]
P: (L) Powiedzielicie, e gdy przybdzie Fala, to poczycie si z nami. Czy to znaczy to
samo, co kiedy mwicie, e jestecie nami w przyszoci?
O: Nie.
P: (L) W takim razie mwicie o dwch rnych wydarzeniach lub tematach, lub te
oddzielnych punktach w czasie/przestrzeni, tak?
O: Nie. Znowu prbujesz stosowa logik 3 gstoci do rzeczywistoci wyszych poziomw.
My staramy si pomc wszystkim w postpie.
P: (L) Czyli nie mwicie o tym samym wydarzeniu.
O: Tak czy inaczej, czym jest "przyszo",?
P: (L) Przyszo to jednoczesne wydarzenia, tylko rnie umiejscowione w
czasie/przestrzeni, inne skupienie wiadomoci, prawda?
O: A zatem jeli to prawda, to dlaczego stara si stosowa liniowy sposb mylenia w tym
przypadku? Widzisz, my czymy si z wami wanie teraz!
P: (L) Rozumiem. (T) Czyli staracie si powiedzie, e gdy przybdzie Fala, wemie nas do
4-tej gstoci, jeli bdziemy gotowi, ale w tym momencie my waciwie nie poczymy si z
wami tam, w 6-tej gstoci, tylko dowiadczymy jakiego "poczenia", poniewa wszystkie
punkty skupienia cz si podczas przejcia z jednej gstoci do drugiej?
O: Czciowo poprawnie, czciowo zupenie daleko od prawdy.
P: (J) Ktra cz jest poprawna, a ktra za? O: Jeste kandydatk do 4-tej gstoci.
P: (T) Czyli jestemy kandydatami do 4-tej gstoci, ale to niekoniecznie znaczy, e uda si
nam dosta do 4-tej gstoci, prawda?
O: Czciowo.
P: (T) Poniewa kandydaci do 4-tej gstoci, cokolwiek to oznacza, gdy przyjdzie Fala, jeli
osign odpowiedni czstotliwo wibracji i przenios si do punktu, skd zabierze ich Fala ,
przenios si do 4-tej gstoci, tak? O: Wystarczajco blisko.
P: (T) A teraz, kiedy ci, co id do 4-tej gstoci, ju tam pjd, to czy oni chocia przez
chwil dowiadcz w tym momencie jednoci albo poczenia ze wszystkimi innymi
gstociami wasnej egzystencji?
O: Na jedn, niewymiern chwil, znane jest to jako "iluminacja"!
P: (T) Ale przez t malutk chwil, poniewa czas nie istnieje, moe chwil albo wiek, w
zalenoci od tego jak kto miaby to mierzy, dowiadczymy jednoci z samymi sob?
O: Moe si wydawa, jakby to trwao "bez koca".
P: (L) Czy to jest to, co jest znane pod nazw "upojenie"?
O: Niektrzy prbowali w ten sposb okreli instynktowne modele mylowe.
Okazuje si, e bycie "Kandydatem do Czwartej Gstoci" niekoniecznie oznacza, e
przejdzie si do Czwartej Gstoci Poziomu wiadomoci, jak wyjania nastpujcy
fragment:
P: (T) Powiedzielicie, e gdy nadejdzie przemiana, to Ziemia bdzie 3-cio i 4-to poziomowa,
a take niektrzy ludzie bd w 3-ciej gstoci na Ziemi 3-ciej gstoci, a inni bd w 4-tej
gstoci na Ziemi 4-tej gstoci.
O: To jest jedna z moliwoci do rozwaenia. A poniewa istoty ludzkie mog by
"Kandydatami do Czwartej Gstoci", wydaje si, e w krlestwie zwierzcym Drugiej
Gstoci te s "Kandydaci do Trzeciej Gstoci"!
P: (J) Czy ma jakie znaczenie fakt, e jeden z naszych kotw wyglda tak jakby chcia nam
co powiedzie?
O: Jeden z waszych kotw, nie, zmie to na dwa z waszych kotw, s bliskie osignicia 3ciego poziomu.
P: (T) Sabrina osiga postp w rozwoju na wiecie, awansuje. (J) Co si stanie, gdy osignie
trzeci poziom? Bdzie czowiekiem?
O: Tak.
P: (J) Kurcz! (T) Gdy przemieni si z kota w czowieka, jej kocie ciao umrze? O: Tak.
P: (T) Czy stanie si to w niedalekiej przyszoci, wedug naszej miary?
O: Niepoprawna idea, mamy na myli nastpn inkarnacj, kiedykolwiek to nastpi.
P: (T) One s kandydatami do trzeciej gstoci.
O: Dokadnie.
P: Czy to oznacza, e gdy kto jest kandydatem do 4-tej gstoci to musi opuci swoje ciao,
by przej do 4-tej gstoci?
O: Tak, chyba e bdzie w ciele, gdy przybdzie Fala. Podczas prby nauki uzmysawiania
sobie Czwartej Gstoci, dochodzimy do wielu przeszkd zwizanych z naszym systemem
wiary, jeli chodzi o to, co jest, a co nie jest moliwe i w jaki sposb rzeczy musz wyglda,
by mogy by ocenione jako "Prawdziwe".
P: (L) Jeli gwiazda jest punktem przejcia z jednego wymiaru do drugiego, to gdy Ziemia
przejdzie do 4-tej gstoci, to czy dla ludzi w 3-ciej gstoci bdzie wygldaa jak gwiazda?
O: "Planeta gazowa".
P: (L) Bdzie wyglda jak gazowa planeta? (J) Tak jak dla nas wyglda Jowisz.
O: Jowisz jest na czwartym poziomie gstoci.
P: (L) Dla kogo Jowisz wyglda jak pomienne soce, na ktrym poziomie?
O: 5, 6 i 7.
P: (T) Jak on wyglda na 4-tym poziomie?
O: Jak Ziemia.
P: Jowisz wyglda jak Ziemia, a Ziemia wyglda jak Jowisz w 4-tej gstoci?
O: Nie.
P: (L) Jak Ziemia wyglda w 4-tej gstoci?
O: Jest niewidzialna.
P: (J) Co? (L) Co to znaczy, niewidzialna?
znajdujemy?
O: Nie.
P: (L) Co jeszcze?
O: wiadomo jest wizi spajajc rzeczywisto.
P: Teraz mwicie o wizi percepcji.
O: Tak. Sprbuj sobie wyobrazi, jak grawitacja wie ca rzeczywisto!!!
P: (L) Jeli grawitacja jest wizi, to czy grawitacja jest wiadomoci?
O: Niezupenie. Czy wiedziaa, e w gstociach od 4-tej do 7-ej nie istnieje "prawo" i
"lewo"? Jeli moesz to sobie dokadnie wyobrazi, to moe i bdziesz potrafia zrozumie
odpowiedzi na wszystkie swoje pytania. Jeli nie, lepiej daj temu spokj. Bowiem dopiero
kiedy rozwaysz i zrewidujesz to "pniej", stanie si to skuteczn nauk.
P: Czyli to przejcie do Czwartej Gstoci odbywa si ju. Teraz tylko przypieszy i
zintensyfikuje si, a my zaobserwujemy ten stan rzeczy. W rezultacie splotu tych rnych
energii, granicy rzeczywistoci, zmiany rzeczywistoci, zmiany w magnetyzmie z powodu
oddziaywania z rojem komet, towarzyszem Soca i tak dalej - te rzeczy bd miay pewien
wpyw na ludzi na planecie, a oni w rezultacie w pewien sposb si zmieni, czy to jest
poprawne?
O: Wasza Biblia mwi, e w ostatnich dniach bdzie wiele cudw na Ziemi i w Niebiosach.
P: (L) OK, ten okres po tej granicy rzeczywistoci, czy jest on okresem wstpnym do
totalnego koca Ziemi i caego ycia na niej?
O: Nie.
P: (L) Po tych wszystkich zmianach, ci ludzie, ktrzy bd kontynuowa ycie na Ziemi,
znajd si w nowym rodowisku, co mona porwna do koniecznoci rozwinicia skrzeli dla
przeycia w wodzie, i niektrzy ludzie bd posiadali t umiejtno, a inni nie. Czy tak to
bdzie? Czy bdzie to bardziej stopniowe, jeli chodzi o indywidualn struktur fizyczn i
duchow?
O: Nie.
P: (L) To bdzie naga, totalna zmiana? Jak przeczenie wycznika i wszystko bdzie inne?
O: Kluczem jest wiadomo.
P: (L) Czy bd tam ludzie...
O: Tak.
P: (L) Nie pozwolilicie mi skoczy mojego pytania!
O: Ale my je znalimy!
P: (L) Innymi sowy, czy bd tam ludzie, ktrzy po prostu nie bd wiedzieli co si dzieje?
O: Zgubione owce beczce w nocy.
P: (T) Czyli oni nie wiedz. S zagubionymi owcami. To naprawd dobrze to opisuje. (L)
Dlaczego tak dziwnie napisalicie odpowied?
O: Czemu nie?
P: (T) Dobra, czy oni nie powiedzieli nam, e gdy nastpi przejcie, to ci, ktrzy id do 4-tej
gstoci, przejd, a ci, ktrzy nie id, nie przejd. I e to nie jest przejcie fizyczne. e my
naprawd nie zauwaylibymy po przejciu rnicy, poniewa to wszystko jest ju tutaj. A ci,
ktrzy maj przej, przejd tam gdzie stoj i nie zauwa adnej zmiany - percepcja nie jest
problemem, wiadomo przejcia to jest to, poniewa my dalej bdziemy fizyczni... czy id
w dobrym kierunku?
O: Zmienno fizycznoci.
P: (L) Czy to ma co wsplnego ze zmieniajcym si pod wpywem wiadomoci DNA?
O: W obydwu kierunkach.
To wszystko jest bardzo interesujce, jeli chodzi o nasze przekonania i jak one mog by
wykorzystane, by utrzyma nas w stanie hipnozy. Najstraszniejsz do zrozumienia rzecz jest
P: (L) Staraj si zapobiec przejciu na 4-ty poziom. Czy oni mog to osign?
O: Nie. Maj take nadziej utrzyma kontrol, nawet jeli zmiana nastpi.
P: (L) Jak oni to robi przez te badania ginekologiczne? Czy istnieje jaki proces
technologiczny, ktry podejmuj?
O: Tak.
P: Dobrze, w tekcie autorstwa KRLL stwierdzono, e Szarzy i inni Obcy uywaj wydzielin
gruczow pobranych podczas fizycznych bada istot ludzkich, nazywanych badaniami
ginekologicznymi i pobieraniem spermy. Wydzieliny te miayby by uyte do osignicia haju
lub jako poywienie, jako skutek ich uzalenienia si od nich, czy to poprawna ocena?
O: Nie.
P: Czy oni w ogle uywaj wydzielin gruczow?
O: Tak.
P: (L) Do czego uywaj tych substancji wydzielniczych?
O: Lekarstwo.
P: (L) A na kim czy na czym uywaj oni tego lekarstwa?
O: Sobie.
P: (L) A co to lekarstwo powoduje?
O: Pomaga wytrzyma w 3-ciej gstoci. Wspomaga ich umiejtno peniejszej
manifestacji.
P: (L) Czy uywaj take seksualnej energii wydatkowanej przez ludzi, by utrzyma stan 3ciej gstoci?
O: Nie. To ich odywia w 4G, jak powiedzielimy ci wczeniej.
P: Czy te pozorne wspomnienia, ktre ludzie maj ze swoich porwa, o tych badaniach - to
tylko zasony dla procedur uytych w celu czerpania od nich siy yciowej?
O: Tak.
P: (L) I przez ograbienie kogo z tej siy yciowej, odbieraj mu take zdolno przebudzenia
si i pokonania masowej hipnozy?
O: Tak.
P: Gdy pobieraj prbki skry od porwanego i bior te mae wycinki, czy te kawaki, po co
im te kawaki ciaa?
O: Nie znacie jeszcze wszystkich detali procesu klonowania.
P: (L) Czy zabieraj bliniakw, lub jednego z pary bliniakw i wychowuj go/j sztucznie?
O: Tak byo robione.
P: (L) Czy czsto jest to robione?
O: Nie. P: (L) Jaki jest cel zabierania jednego z pary bliniakw?
O: Studium w celu okrelenia, kto jest lepszym pojemnikiem na dusz: jeden z bliniakw
czy klon.
P: (L) W jakim celu staraj si zdecydowa, kto jest lepszym pojemnikiem, klon czy bliniak?
Pojemnikiem na co?
O: Przyszy projekt. Oni planuj zmieni fizyczn rzeczywisto. Planuj przygotowanie
bezdusznych cia, w ktre sprbuj masowo wej przy uyciu energii Fali.
No c, wydaje si to raczej nieprzyjemne. Ale wyglda na to, e nie wszystko jest
beznadziejne! Zapominamy o najwaniejszym skadniku: gdy "Fala" nadejdzie, wszyscy
Kandydaci do Czwartej Gstoci "Wniebowstpi"! Wtedy w pewnym sensie bdziemy na
rwnym poziomie z Jaszczurami i innymi negatywnymi siami. Bdziemy mieli te same
umiejtnoci co oni ZAKADAJC, e odrobimy swoj "prac domow"!
P: (L) Dobrze, wrmy do "zrwnowaenia" Ziemi. W jaki sposb moemy tego dokona?
O: Niejasne pytanie.
P: (L) Pozwlcie mi sprbowa tego: grupa "wiadro mioci i wiata" mwi, e bdzie
zrwnowaona, poniewa wszyscy bd myleli pikne myli i te wszystkie wiadra mioci i