You are on page 1of 28

NR 42 VI 2007

MAGAZYN KULTURALNO – INFORMACYJNY BIBLIOTEKI GIMNAZJUM NR 12

18 MAJA DZIEŃ ZIEMI

KOMERS DZIEŃ SPORTU


SPIS TREŚCI

CZAS ROZLICZEŃ_________________________________ 3
WITAMY W READAKCJI_____________________________ 3
KATORśNICZA PRACA W GAZETCE__________________ 4
NADANIE IMIENIA__________________________________ 6
„DROGOWSKAZY”, CZYLI...__________________________ 7
MOJA PRZYGODA Z BRACTWEM KURKOWYM_________ 8
PORTRETY NA NIEBIESKIM TLE______________________ 10
ZIELONY TYDZIEŃ_________________________________ 12 Dzień Sportu – s. 22
śYCIE CZY ŚMIERĆ?_______________________________ 15
JUś 750 LAT..._____________________________________ 16
MIAST NASZYCH ŹRENICA, KRAKÓW!..._______________ 18
Z PIENIĘDZMI NIE DO SERCA________________________ 20
DZIEŃ SPORTU____________________________________ 22
NASTOLATKI NA WAKACJACH_______________________ 24
JUś NIE NOSZĘ SUKIENEK...________________________ 26
WAKACJE, WAKACJE, WAKACJE!____________________ 27
WYBRANE NOWOŚCI______________________________ 28 Makiety
recyklingowe – s. 13

Nadanie imienia – s. 6

NASZ CZAS 42/2007 Opracowanie graficzne (rysunki, zdjęcia):


Piotr Szewczyk kl.3a, Sandra Pachowicz kl.2f,
czasopismo kulturalno – informacyjne Monika Jaworska kl.2d.
biblioteki Gimnazjum nr 12 w Krakowie

Rada redakcji: Edycja tekstu:


Paula Cupryan kl.3b, Piotr Szewczyk kl.3a, Ewa Anna Chochrek, Paula Cupryan, Justyna Kurnik,
Durek kl.3a, Izabela Sieprawska kl.2a Ewa Durek, Piotr Szewczyk, Iza Sieprawska,
Monika Jaworska, Paulina Lampa, Piotr
Sekretarz do spraw organizacyjnych i finansowych: Bracichowicz, Anna Szmajdzińska, Dorota
Justyna Kurnik kl.3c Grzesik, Magdalena Ziółko, Beata Jóźkiewicz.

Adres redakcji:
Zespół redakcyjny: Biblioteka Gimnazjum nr 12 w Krakowie,
Paula Cupryan kl.3b, Anna Chochrek kl.3d, Ewa ul. Kluczborska 3
Durek kl. 3a, Piotr Szewczyk kl.3a, Justyna Kurnik
kl.3c, Monika Jaworska kl.2d, Dorota Grzesik kl.2d, Opiekun zespołu redakcyjnego:
Wioletta Baran kl.2d Izabela Sieprawska, kl.2a, mgr Małgorzata Hamada
Paulina Lampa kl.2a, Sandra Pachowicz kl.2f,
Sławek Kubicz kl.1a, Anna Szmajdzińska kl.1a.

Czasopismo zostało trzykrotnie nagrodzone w konkursach gazetek


szkolnych, zajmując I miejsce w r. 2002 i 2006, II miejsce w r. 2005.

Informacja:
Uczniowie, którzy chcieliby zamieścić w naszym czasopiśmie swój artykuł, wywiad, utwór
literacki lub pracę plastyczną, mogą składać materiały w bibliotece szkolnej.
Spotkania Koła Młodych Redaktorów odbywają się w poniedziałki w godz. 14.15 – 15.45
w bibliotece

Wszystkie poprzednie numery gazetki są dostępne w czytelni biblioteki szkolnej, a ponadto dwa ostatnie
opracowane w wersji internetowej moŜna czytać na stronie: www.gimnazjum12.pl
Czas rozliczeń
Drodzy Czytelnicy!
Czy wiecie jaką cięŜką pracą zarobiliśmy w tym roku aŜ (!) lub zaledwie 414,24zl?
To wszystko ze sprzedaŜy gazetek. Te pieniądze w pewnym sensie powróciły do Was, gdyŜ
kupiliśmy wiele ciekawych ksiąŜek do naszej biblioteki, co kosztowało nas 300,39zl. Na początku
roku zakupiliśmy teŜ kolorowy papier na okładki „Naszego Czasu” za 24,28 zł. Resztę papieru przez
cały rok funduje nam sponsor, czyli „Główna Księgarnia Szkolna ul. Rusznikarska 14a”.
W redakcyjnej kasie pozostało nam jeszcze 89,57 zł, nie licząc dochodu z tego numeru, który macie
przed sobą......
Cena gazetki, jak zapewne zauwaŜyliście, nieznacznie wzrosła, ale ostatnie dwa numery
miały po 30 stron, ten równieŜ jest dość okazały. Wszyscy moŜecie sobie łatwo policzyć jaki jest
koszt kserowania tych trzydziestu stron, nie licząc papieru i pierwszego wydruku w kolorze
wszystkich artykułów i zdjęć, które to koszty ponosi szkoła. Do tego dochodzi teŜ jeden kolorowy
egzemplarz gazetki w bibliotece, który bardzo chętnie czytacie. Mamy nadzieję, Ŝe nie zanudziliście
się na śmierć tymi cyferkami, ale my nie ukrywamy, co dzieje się z redakcyjną kasą.

Sekretarz redakcji - Justyna Kurnik kl.3c

Witamy w redakcji!
Od II półrocza dołączyły do naszego
zespołu Ola Styrna z klasy 1b, Ania Szmajdzińska
z 1a, a takŜe Wiola Baran i Dorota Grzesik z kl.2d.
W tym numerze moŜecie po raz pierwszy
przeczytać artykuły Pauliny Lampy z kl. 2a, która
dołączyła do naszego zespołu. Paulina właśnie
zdobyła nagrodę w konkursie literackim
organizowanym przez Dworek Białoprądnicki,
a jej opowiadanie pt. „Znajdę cię” zostało
opublikowane w pokonkursowej antologii
utworów młodzieŜowych z wątkiem sensacyjnym.

Gratulujemy!

Zapraszamy wszystkich uczniów


do współpracy z redakcją!

3
KATORśNICZA PRACA
W GAZETCE !
Minęły trzy lata ... lata cięŜkiej pracy. Jak wspominamy ten czas w redakcji? Ano
nie było łatwo. ChociaŜ nie brakowało teŜ momentów zabawnych i radosnych.
Świętowaliśmy otrzymanie nagrody Skawlitzer 2006, obchodziliśmy jubileusz pięciolecia
gazetki, na którym spotkaliśmy się ze wszystkimi rocznikami redaktorów. Teraz
odchodzimy z gimnazjum, ale mamy nadzieję, Ŝe postaracie się, aby gazetka istniała dalej
i abyśmy mogli za 4 lata spotkać się na kolejnym jubileuszu, czyli 10-leciu!

Większość z nas opuszczając mury gimnazjum rozmyśla o minionych trzech latach. Mnie
w pamięć zapadły szczególnie ostatnie dwa. Lata, kiedy byłam członkiem redakcji gazetki „Nasz
Czas”, zebrania, na które nie zawsze chciało mi się przyjść i niezliczone ślady czerwonego długopisu
pani Hamady na, wydawałoby się, gotowym artykule.
Ale przez ten czas sporo się nauczyłam. Nabrałam jakiego takiego pojęcia o pracy redaktora,
bo przedtem byłam pewna, Ŝe to nic prostszego, wystarczy coś tam nabazgrać i gotowe. Podobnie
z pracą w grupie, jeŜeli ktoś nie wykona na czas swojej przydzielonej części, moŜe zawalić pracę
innych. Bywały sytuacje, kiedy mięliśmy całą treść, a okładka jeszcze nie była gotowa.
Wydaje mi się, Ŝe w liceum będzie mi brakować pracy w redakcji.
Ewa Durek

Praca w gazetce szkolnej nauczyła mnie, Ŝe redagowanie


gazety nie jest zabawą, naleŜy się do tego porządnie przyłoŜyć.
Jednak pracowało mi się wspaniale, jest to bardzo ciekawe zajęcie
warte uwagi. MoŜna pobawić się grafiką komputerową w zakresie
projektowania strony, jest to praca bardzo twórcza –
komponowanie ilustracji i zdjęć z tekstem, dobieranie czcionek,
pól tekstowych....
Zachęcam wszystkich do czytania jak i redagowania
gazetki! Większość reaktorów odchodzi, a gazetka powinna trwać
nadal!!!
Piotrek Szeczyk

...bo te 2 lata w gazetce nie poszły na marne. Nie poszły, bo


wyćwiczyłam pióro, choć trochę odpowiedzialniejsza się stałam
(tylko p. Hamada moŜe się domyślać jak źle było!;), i co sobie najbardziej
cenię – poznałam wiele ciekawych osób. Nauczyłam się, Ŝe krytyka moŜe
motywować i zaczęłam ją odbierać jako naprawdę mocne kopnięcie, które
daje mi parę. Swój czas wykorzystałam aktywnie, a zabawę połączyłam
z nauką. Sama praca w gazetce dała mi mocne podstawy do pracy w grupie,
przekonałam się, co to satysfakcja z włoŜonej pracy, która owocuje. Samo
pisanie, które stało się moją pasją, rozwijam (i planuję oczywiście nadal
rozwijać) równieŜ w magazynie młodzieŜowym „Śmigło”, do którego
trafiłam z „Naszego Czasu”. Zdaje się, Ŝe na zawsze pozostanę wdzięczna
„Czasowym” stronicom za moŜliwość literackiego „wyŜycia się” ...
Paula Cupryan
4
Nigdy nie lubiłam, poŜegnań, czy poŜegnalnych
tekstów. Zawsze przychodzi mi to z trudem... Dlatego teŜ
napisanie tych kilku zdań nie przychodzi mi łatwo. Zaczęłam
pracę w gazetce dwa lata temu. Zawsze lubiłam pisać, więc
na pierwsze zebranie przyszłam pełna entuzjazmu i chęci do
pracy. Wydawało mi się, Ŝe wszystko będzie bardzo proste,
przecieŜ wystarczy raz na jakiś czas napisać artykuł i na tym
praca się kończy... jednak szybko przekonałam się jak bardzo
się myliłam. śeby artykuł mógł znaleźć się w gazetce trzeba
się trochę napracować. Mimo trudu i pojawiającej się
niechęci do pracy, mile wspominam pracę w gazetce... pełne
humoru zebrania, współpracę z p. Małgorzatą Hamadą, która
przez te lata wiele mnie na nauczyła. I choć wiem, Ŝe moŜe
czasem nie byłam bardzo dobrym redaktorem, to cieszę się,
Ŝe mogłam pracować w gazetce.
Ania kl. 3 d

Jestem uczennicą klasy III, za kilka tygodni z tej szkoły


odejdę, ale moje artykuły zostaną, czyli tak jakby moje
myśli i uczucia pozostały tu na zawsze. W pierwszej klasie
był konkurs redakcyjny, wzięłam w nim udział przez
przypadek i wygrałam, nie uwierzyłam. Zaczęłam pisać,
początkowo nie zbyt podobało mi się to zajęcie, miałam
zrezygnować. Przyjaciele mówili, Ŝebym jeszcze
spróbowała i tak teŜ zrobiłam. Zaczęło mi to sprawiać
coraz większą przyjemność. KaŜdy temat do napisania był
dla mnie duŜym wyzwaniem. Nawet przez to zaczęłam
czytać więcej ksiąŜek, by szukać w nich informacji
potrzebnych do napisania artykułu. Nie tylko zaczęłam
czytać ale takŜe znalazłam nowe fantastyczne hobby
i fajnych kolegów i koleŜanki. Myślę, Ŝe gazetka przetrwa
i będzie się pręŜnie rozwijać.
Justyna Kurnik kl.3c

Moja praca w redakcji gazetki „Nasz Czas” była


bardzo przyjemna. Czasami były gorsze dni
czasem lepsze, a zawsze słuŜyła mi pomocą pani
mgr Małgorzata Hamada. CięŜko mi się rozstawać
z redakcją, ale cóŜ, mój czas nadszedł, trzeba
ustąpić miejsca młodszym umysłom. Chciałbym
podziękować za to co mogłem zrobić dla innych
i za to, co inni zrobili dla mnie.
Piotr Bracichowicz kl.3c

5
NADANIE IMIENIA
18 maja 2007 roku. Tego właśnie dnia, nasza szkoła oficjalnie
otrzymała imię księdza Kardynała Karola Wojtyły...

Uroczystości zaczęły się w kościele św. Jadwigi, gdzie udali się


wraz z nauczycielami, wystrojeni w najbardziej odświętne stroje
uczniowie naszej szkoły. Wszyscy zdawaliśmy sobie sprawę z rangi
tego wydarzenia, dlatego zadbaliśmy zarówno o nasz wygląd jak
i o zachowanie. Na miejscu, czekał juŜ na nas nasz ksiądz katecheta,
Aleksander, a takŜe prałat parafii ks. Jan Dziasek, wyraźnie przejęci
tym, co miało za chwilę się wydarzyć.

Msza święta
rozpoczęła się z niewielkim
opóźnieniem, bo wszyscy
czekaliśmy na księdza
kardynała Stanisława
Dziwisza. Gdy tylko dojechał,
został obdarowany szczerymi
podziękowaniami uczniów
oraz Dyrekcji, otrzymał takŜe
piękne kwiaty.
A za co te podziękowania?
Za poświęcenie naszego
nowego sztandaru i wbicie
pamiątkowego gwoździa
w jego drzewiec.

Na koniec, otrzymaliśmy BoŜe błogosławieństwo,


a ks. Kardynał wraz z Dyrekcją szkoły udał się do zakrystii,
gdzie dokonał wpisu do Księgi Pamiątkowej, a takŜe do
naszego specjalnego wydania gazetki „Nasz Czas”.

Po mszy Św. wybrańcy


z poszczególnych klas udali się do sali
teatralnej przy kościele Św. Jadwigi,
gdzie odbyła się dalsza część
uroczystości. Do sztandaru wbite zostały
pamiątkowe gwoździe, zaproszeni goście
otrzymali pamiątkowe medale. Rozdano
takŜe dyplomy i nagrody zwycięzcom
róŜnych konkursów.
6
I „Drogowskazy”,
nadszedł czas na czyli od Lolka
wspaniałe
do Karola Wojtyły
przedstawienie,
które ukazało
Próby do spektaklu zaczęły
sceny z Ŝycia
się juŜ miesiąc wcześniej. Uczniowie
Karola Wojtyły
z klas I i III zaangaŜowali się juŜ na
od młodości do
początku. Opiekę nad
czasów gdy był
przedstawieniem jak zwykle
księdzem.
sprawowały p. mgr Ewa Ptaś-Skolias
oraz p. mgr Maria Madejska.
Świadomość, Ŝe występ będzie
jednym z waŜniejszych etapów
podczas uroczystości nadania naszej
szkole imienia Ks. Kard. Karola
Po spektaklu odbył się wspaniały koncert,
Wojtyły, bardzo pozytywnie
wysłuchaliśmy kilku piosenek do tekstów Karola Wojtyły
i mobilizująco wpływała na młodych
w nowoczesnej aranŜacji .Niesamowity śpiew studentów
aktorów.
PWST, wspaniale wzbogacił to wzruszające widowisko.
Oprawa spektaklu, światła, muzyka
i ogólny klimat wywoływały
w widzach dreszcze, wzruszenie
i zmuszały do refleksji. Przez występ
W przedstawieniu Wokaliści: przepływało mnóstwo złotych myśli,
wystąpili: Zuzanna Madejska które zwłaszcza nas, młodych ludzi,
Zuzanna Skolias uczyły Ŝyciowych prawd.
W roli Karola Wojtyły: Jagoda Stach Przedstawienie w sposób ciekawy
Rafał Rosa Maciej Maciejewski i oryginalny ukazało nam równieŜ
Olek Jankowicz Ŝycie Karola Wojtyły. Dzięki temu
Michał Czech jeszcze bliŜej mogliśmy poznać jak
Radek Kotaba wiara w Boga pomaga przetrwać
W roli matki: najtrudniejsze chwile, jak bardzo
Justyna Tokarzewska umacnia nas wewnętrznie i jak wiele
W roli ojca: Spektakl przygotowały: potrafi zdziałać „zwykła” modlitwa,
Grzegorz Łupak p. mgr Ewa Ptaś-Skolias czy teŜ rozmowa z Bogiem – sam na
W pozostałych rolach: p. mgr Maria Madejska sam...
Kinga Kawula Paula Cupryan
Agnieszka BroŜek i BoŜena Nakielska kl.3b
Karolina Czekaj-
Słowikowska
Anna Chochrek
Mateusz Sioło
Marcin Silski
Łukasz Dworak
Kuba Kogut
Łukasz Stochliński
Grzegorz Gwizdek
Grzegorz Steczko
Miłosz Pamuła

7
A później...
...odbyło się uroczyste odsłonięcie
pamiątkowej tablicy pod szkołą.
Uczestniczyli w nim Pan i Pani dyrektor,
nauczyciele naszej szkoły, wszyscy
sponsorzy oraz duŜa grupa uczniów.
Po oficjalnym, krótkim
przemówieniu i poświęceniu przez
księdza proboszcza, symbolicznie
przecięto wstęgę zasłaniającą tablicę.

Jednak prawdę powiedziawszy


większość uczestników była bardziej
zainteresowana armatą przyprowadzoną
przez przedstawicieli Bractwa Kurkowego,
niŜ samym obrządkiem odsłonięcia tablicy.
Na koniec uroczystości ze wspomnianej
armaty odbył się wyjątkowo widowiskowy
wystrzał.

Tekst i oprac.:. Izabela Sieprawska 2a,


Piotr Szewczyk 3a,
Ewa Durek 3a.
Zdj.. p mgr Wiesław Zieliński

Bractwo Kurkowe ufundowało dla naszej szkoły piękną


rzeźbę, której autorem jest krakowska artystka pani Ewa
Wójcik-Konstantinowska.

„Spotkanie z autorytetem”

Sponsorem sztandaru szkoły i tablicy


pamiątkowej jest „Budostal 5 SA”, którego
prezesem jest pan mgr inŜ. Ryszard Popiela.

8
MOJA PRZYGODA Z BRACTWEM KURKOWYM
W związku z przynaleŜnością mojego Taty i starszego brata do Bractwa
Kurkowego w Krakowie, juŜ od najmłodszych lat uczestniczyłem w wielu
uroczystościach związanych z naszym miastem. Bractwo Kurkowe jest bowiem
organizatorem wielu imprez takich jak: odsłonięcie pomników, tablic pamiątkowych,
upamiętnienie wydarzeń historycznych itp.

Bracia - bo tak nazywają się członkowie tego


stowarzyszenia strzeleckiego - są honorowymi gośćmi wszystkich
uroczystości państwowych jak i kościelnych odbywających się
w naszym mieście. Rokrocznie Bractwo uczestniczy w procesji na
Skałkę w dniu Św. Stanisława, procesji BoŜego Ciała, w uroczystym
Sylwestrze na Rynku w Krakowie.

Bracia Kurkowi są fundatorami pomników naszego PapieŜa


Jana Pawła II tak w Polsce (w Krakowie na Cmentarzu Rakowickim,
w Parku Strzeleckim, w Kętach, Limanowej) jak i zagranicą np. w
Rzymie. Karol Wojtyła juŜ jako dziecko był związany z tą organizacją
strzelecką poniewaŜ jego wuj wykonywał ramy do portretów Królów
Kurkowych. Następnie jako Kardynał krakowski często bywał na
uroczystościach brackich, jako PapieŜ został honorowym członkiem
Bractwa Kurkowego. Co roku Bracia odbywali więc pielgrzymki do
Ojca Świętego w Rzymie, który przyjmował ich na audiencji
prywatnej we własnej bibliotece z okazji imienin Karola.

Moje pierwsze osobiste związki z Bractwem to rok 2005,


kiedy to wziąłem udział w wiosennym strzelaniu na Pasterniku
i wygrałem rywalizację wśród dzieci. Jesienią tego samego roku
stanąłem w szranki z dorosłymi zawodnikami i zdobyłem dwa puchary
w tradycyjnym strzelaniu „O Klejnoty króla” Piotra Skalskiego. Jeden
z nich fundowany był przez małopolskiego wojewodę Jerzego
Adamika, drugi był charytatywny Szkoły Podstawowej nr 38.
W następnym roku równieŜ udało mi się zdobyć kilka znaczących
miejsc w strzelaniach wiosennym i jesiennym np. puchar prezydenta
miasta Krakowa prof. Jacka Majchrowskiego, puchar marszałka
województwa małopolskiego Janusza Sepioła oraz wojewody
małopolskiego Andrzeja Muchy.

Obecnie ze względu na mój wiek jestem kandydatem na Brata Kurkowego, mam juŜ swój
kontusz jak pełnoprawni członkowie i uczestniczę we wszystkich waŜniejszych uroczystościach np.
niosąc buławę marszałkowską lub zwój dokumentów do odczytania przez waŜną osobę np.
prezydenta miasta. Gdy skończę 18 lat, mam zamiar ubiegać się o przyjęcie mnie do Bractwa jako
pełnoprawnego członka, aby kontynuować tradycję rodzinną i kultywować najstarsze tradycje
mojego rodzinnego miasta.

Mateusz Bartkiewicz, uczeń kl. 1e

9
Portrety na niebieskim tle
Poniedziałek jak poniedziałek – początek kolejnego szkolnego tygodnia. Pewnie byłoby
nudno i męcząco, w myśl zasady „Nienawidzę poniedziałków”, ale nie, nie tym razem, bo
właśnie tym razem w czasie lekcji mogliśmy oglądać dość ciekawą wystawę naszych własnych
prac, które przygotowywaliśmy przez wiele tygodni i... miesięcy.

Portrety naszego patrona mieliśmy juŜ okazję zobaczyć w szkolnej bibliotece, ale dla
spóźnialskich zostały wystawione raz jeszcze. Są piękne, więc nie Ŝałujemy ani chwili spędzonej na
ich podziwianiu. Do nich dołączyły takŜe ogromne tablice ze zdjęciami Karola Wojtyły
z poszczególnych okresów jego Ŝycia, a takŜe medale, pocztówki i projekty stempli
okolicznościowych, nad którymi cięŜko pracowało wielu uczniów. Wszystko ułoŜone w przepięknie
wystrojonej na niebiesko sali (współczuję temu, kto musiał to później ściągać ☺).
Najprawdopodobniej najpiękniejsza wystawa, jaką w tej szkole udało mi się zobaczyć i wątpię, Ŝeby
coś jeszcze ją przebiło. W końcu drugiej takiej okazji juŜ nie będzie.
Izabela Sieprawska kl. 2a

A w poniedziałek...zwiedzaliśmy wystawę na sali gimnastycznej. Jej tematem


przewodnim był patron naszej szkoły. MoŜna było tam oglądać wykonane przez uczniów portrety
papieŜa, medale, jego drogę Ŝyciową, przedstawioną na planszach w formie fotografii,. Wystawiono
takŜe kroniki szkolne. Na jednym ze stolików gościł akt nadania imienia szkole. Sala była przepięknie
udekorowana. Na parapetach stały róŜe w wazonach. Nie było widać drabinek, bo zostały przysłonięte
ślicznym, mieniącym się róŜnorodnymi odcieniami błękitu, materiałem. KaŜdy mógł obejrzeć gazetkę
“Nasz Czas” (specjalne wydanie o Janie Pawle II). UwaŜam, Ŝe była to świetne zakończenie do
uroczystości nadania imienia.
Anna Szmajdzińska kl. Ia

Plansze, przedstawiające naszego patrona


jako Karola Wojtyłę i Jana Pawła II, wykonały
wspólnie z p. mgr Małgorzatą Hamadą uczennice
kl. 3f:
Joanna Mroskowiak,
Agnieszka Knofliczek
i Monika Wasilewska

10
Ta wystawa póki co była najbardziej
uroczystą, w jakiej udało mi się uczestniczyć
w naszej szkole. Wszystko było dopięte na ostatni
guzik! AŜ głupio poczułam się wchodząc na salę
w zwykłym podkoszulku i dŜinsowych spodniach.
Gdy pokazano nam pieczęć lakową, aŜ palce
świerzbiły, by jej nie dotknąć! Kolejno uroczyste
przywitanie, a potem obchód całej sali
w podziwianiu naszych prac w większości
wykonanych na konkurs. Najbardziej
zainteresowały mnie portrety Karola Wojtyły, wiele
z nich miało w sobie ten czar, gdyŜ niesamowicie
odzwierciedlało postać patrona.
Paulina Lampa kl. 2a Akt nadania imienia naszemu gimnazjum.

Podajemy nazwiska laureatów konkursów związanych z patronem szkoły.

Konkurs na projekt kartki


Konkurs na projekt stempla
pocztowej związanej z nadaniem szkole imienia
okolicznościowego. Ks. Kardynała Karola Wojtyły. Opiekun p. mgr
Opiekun p. mgr Maria Bednarczyk. Marzanna Jaszczewska.

Laureaci: Laureaci:
I m. – Joanna Ler kl.3b I m. – Piotr Szewczyk kl.3a
II m. Piotr Szewczyk kl.3a II m. – Sebastaian Uczeń kl.2a
III m. – Sławomir Gwóźdź kl. 3e III m. – Michał Skowroński kl 2f
WyróŜnienie – Karolina Adamiec
kl.3d

Konkurs na projekt medalu Konkurs na wiersz i hymn o naszym


upamiętniającego nadanie patronie. Opiekun p. mgr Danuta Kruszyna.
imienia szkole Laureaci:
– koordynator p. mgr Marta Karpiel I m. – Karolina Wąsikowska kl.3f

Laureaci: II m. ex aequo – Anna Woszczek kl.3f


Mateusz Szwachta kl.2f Izabela Sieprawska kl.2a
Michał Skowronek kl. 2f
III m. ex aequo – Paweł Klęk kl. 3d
Agnieszka Siedlarzkl. kl. 1e

Oprac.: Izabela Sieprawska kl. 2a


11
Zielony Tydzień w „Dwunastce”
Organizatorem Zielonego Tygodnia w naszej szkole była pani mgr Halina Zagańczyk-
Glądys, pani mgr Marta Karpiel wraz z Radą Uczniowską i nauczyciele uczący biologii
geografii, sztuki i techniki.
Głównym punktem wszystkich akcji było zasadzenie kwiatów przed budynkiem szkoły.
Fundatorem roślin była Rada Uczniowska i Rada Rodziców. Udział w sadzeniu brała klasa III b pod
przewodnictwem pani mgr Marty Karpiel i pani dyrektor mgr Wandy Sikorskiej.

11 V odbył się apel będący podsumowaniem wszystkich działań w „Dwunastce”.


Ogłoszono na nim wyniki:
 Zbiórki makulatury
 Konkursu z okazji Dnia Ziemi
 Konkursu recyklingowego
 Konkursu informatyczno- geograficznego
Podczas apelu umoŜliwiono uczniom obejrzenie nagrodzonych prac. Finaliści otrzymali dyplomy
oraz nagrody. Nagrody zostały wręczone przez dyrekcję szkoły i przez organizatorów konkursów.

Laureaci konkursów z okazji Dnia Ziemi


Prace oceniało jury w składzie: p. mgr Halina Zagańczyk-Glądys, p. mgr Maria Madejska,
p. mgr Maria Bednarczyk, p. mgr Wiesław Zieliński.
I kategoria: plakat
1 miejsce- Anna Tekiela i Anna Szmajdzińska z kl. 1a
2 miejsce- Piotr Szewczyk z kl. 3a
3 miejsce- Agata Mikuliszyn i Aleksandra Windak z
kl. 1a

II kategoria: album
1 miejsce- Agata Litewka, Zuzanna Turecka
i Aleksandra Styrna z kl.1b
2 miejsce - Roksana Kukuła i Anna Wójtowicz kl. 2a
3 miejsce- Dominika Kaleta z kl. 1b i Szymon
Wadowski kl. 2a

III kategoria: hasło ekologiczne


Dominika Łacek z kl. 2d i Natalia Góralczyk z kl. 1b
IV kategoria: symbolika roślin
1 miejsce- Magdalena Tomczyk i Katarzyna Pieczara kl. 2a
2 miejsce - śaneta Woderska i Sebastian Uczeń z kl. 2a, Urszula Lechwar z kl. 2a
3 miejsce- Paulina Kotulska i ElŜbieta Duda z kl. 2a, Dominika Łacek z kl. 2d
12
Konkurs recyklingowy
Opiekun p. mgr Maria Bednarczyk
I miejsce- Weronika Świątek kl. 1e
II miejsce- Patrycja Łącka kl. 1e

III miejsce - praca zespołowa: Mateusz Bartkiewicz


kl. 1e, Marcin Ciochoń kl. 1e, Hubert Król kl. 1e,
Łukasz Murzyn kl. 1e, Rafał Ślusarczyk kl. 1e
wyróŜnienie- Łukasz Dworak kl. 3f
Weronika z kl.1e ze swoją makietą

Wyniki konkursu geograficzno - informatycznego


Komisja w składzie: p. mgr Danuta Hajduk- Czech i p. mgr Urszula Sygnarska oceniała prace
uczniów i przyznała następujące miejsca:

Klasy trzecie
I miejsce- Anna Boguszewska
i Michał Stojak z kl. III b
II miejsce- Anna Zajączkowska
i Rafał Kowalski z kl. III c
II miejsce- Mateusz Naturski
i Bartek Mędrek z kl. III b
III miejsce- nie przyznano

WyróŜnienia:
1. Dajana Sołtysik i Justyna Kurnik kl. III c
2. Norbert Jabłoński i Paweł Jaworski kl. III b
3. Karolina Hajduk kl. III e

Klasy drugie
I miejsce- Joanna Synowiec z kl. II f

13
Konkurs recyklingowy
Opiekun p. mgr Maria Bednarczyk
I miejsce- Weronika Świątek kl. 1e
II miejsce- Patrycja Łącka kl. 1e

III miejsce - praca zespołowa: Mateusz Bartkiewicz


kl. 1e, Marcin Ciochoń kl. 1e, Hubert Król kl. 1e,
Łukasz Murzyn kl. 1e, Rafał Ślusarczyk kl. 1e
wyróŜnienie- Łukasz Dworak kl. 3f
Weronika z kl.1e ze swoją makietą

Wyniki konkursu geograficzno - informatycznego


Komisja w składzie: p. mgr Danuta Hajduk- Czech i p. mgr Urszula Sygnarska oceniała prace
uczniów i przyznała następujące miejsca:

Klasy trzecie
I miejsce- Anna Boguszewska
i Michał Stojak z kl. III b
II miejsce- Anna Zajączkowska
i Rafał Kowalski z kl. III c
II miejsce- Mateusz Naturski
i Bartek Mędrek z kl. III b
III miejsce- nie przyznano

WyróŜnienia:
1. Dajana Sołtysik i Justyna Kurnik kl. III c
2. Norbert Jabłoński i Paweł Jaworski kl. III b
3. Karolina Hajduk kl. III e

Klasy drugie
I miejsce- Joanna Synowiec z kl. II f

13
"Wiek dwudziesty, mimo niewątpliwych osiągnięć w wielu
dziedzinach, naznaczony był w szczególny sposób "misterium
nieprawości". Z tym dziedzictwem dobra, ale teŜ i zła weszliśmy w nowe
tysiąclecie".
Jan Paweł II, Z homilii na krakowskich Błoniach, 18.08.2002

śycie czy śmierć?


KaŜdy Polak powinien pojechać do Oświęcimia, ale to nie jest
wycieczka dla rozrywki. Wycieczka do tego miejsca jest po to, by
zrozumieć, czym była tak naprawdę II Wojna Światowa i obóz
koncentracyjny. Dlatego właśnie co roku klasy trzecie odwiedzają to
miejsce, aby zobaczyć to wszystko na własne oczy.

Kiedy czytamy o obozie


zagłady z podręcznika do historii,
tak naprawdę nie odczuwamy tego,
bo to przecieŜ dla nas kolejna data
do wykucia, by napisać sprawdzian
na piątkę. Ale dopiero, gdy
jesteśmy w tym miejscu, gdy
widzimy to wszystko, ten ogrom
bólu, rozumiemy, co tam się tak
naprawdę wydarzyło. Kiedy
widzimy te włosy, ubrania, buty, ...
a przecieŜ kaŜda para butów
naleŜała do jednego człowieka,
który czuje, kocha, tęskni. Ci
ludzie umierali z głodu, z zimna,
z przemęczenia, przecieŜ oni
pracowali z przymusu do końca
swoich sił. Nawet dzieci znajdowały
się w tym straszliwym miejscu
katowane, męczone, oddzielone od
matek, pozbawione dzieciństwa
i Ŝycia. Łącznie w tym obozie
zginęło ok. 1,3 miliona ludzi, czy to
mało? To bardzo duŜo, ci ludzie
umierali w męczarniach. Byli
fot. Jakub Rajtarski kl. 3e traktowani gorzej niŜ zwierzęta,
a przecieŜ mieli być wolni, tak
przecieŜ było napisane na bramie
przed wejściem, po niemiecku: „Praca czyni wolnym”. Byli wolni, ale dopiero po
śmierci. Dla Niemców byli tylko zwykłymi numerami i siła roboczą.

Justyna Kurnik kl.3c


15
W czerwcu jak chyba wszystkim wiadomo obchodziliśmy 750-lecie lokacji Krakowa na
prawie magdeburskim. Byliśmy świetnie przygotowani do obchodów tej uroczystości za
sprawą konkursu „Średniowieczny Kraków”, który zorganizowała biblioteka szkolna we
współpracy z Krowoderską Biblioteką Publiczną przy ul. Opolskiej.

Najpierw była wystawa w naszej szkolnej bibliotece. Wyeksponowane zostały chyba


wszystkie ksiąŜki związane tematycznie z Krakowem. Do tego pani mgr M. Hamada opowiadała
o naszym mieście. Jeśli ktoś uwaŜnie słuchał, mógł rozwiązać bez problemu krzyŜówkę, którą potem
dostawał kaŜdy chętny. Była ona przepustką do drugiego etapu. Lecz był on o wiele trudniejszy niŜ
wpisanie paru haseł. Trzeba było wybrać sobie jedną z czterech form: album „Dzieje Krakowa
w średniowieczu”, makietę, album fotograficzny zabytków lub odpowiedź ustną.
Gdy termin oddawania prac się skończył jurorzy przystąpili do dzieła. UwaŜam, Ŝe musieli
mieć nie lada kłopot z wyłonieniem najlepszych, poniewaŜ wszystkie były ładne na swój sposób.
TakŜe nam uczniom dano zobaczyć przed rozstrzygnięciem wszystkie prace. Mogliśmy zabawić się
w sędziów i wybrać swego faworyta.
Wyniki podano na uroczystym apelu w sali gimnastycznej. Była pięknie udekorowana.
Najbardziej podobały mi się kwiaty i portrety królów. Myślę, Ŝe wszyscy (...) zasłuŜyli sobie na
spotkanie z Karoliną Grodziską. Po tej wycieczce w średniowiecze juŜ nie jest nam potrzebny
przewodnik po Krakowie.
Anna Szmajdzińska kl. Ia

Laureaci konkursu „Średniowieczny Kraków”

MAKIETY USTNY

I miejsce I miejsce
Łukasz Dratwa kl.1e Łukasz Siuda kl.3d

WyróŜnienie II miejsce
Sandra Więcek kl.2f nie przyznano

Nagrody dodatkowe III miejsce - ex aequo


Agnieszka Fijałkowska kl. 2f, Joanna Konrad Myszkowski i Dawid Zaboub kl.2d
Synowiec kl.2f , Kamil Witkowski kl. 3g

16
ALBUMY HISTORYCZNE

I miejsce
Agnieszka Knofliczek
i Joanna Mroskowiak kl.3f
(praca zespołowa)

II miejsce ex aequo
Anna Szmajdzińska kl.1a
Łukasz Stochliński kl.2d

III miejsce ex aequo


Natalia Góralczyk kl. 1b
Karolina Kańczura kl.3g

WyróŜnienia:
Adrian Augustak kl.1b
ALBUMY FOTOGRAFICZNE Dominika Korta kl.1e

I miejsce
Katarzyna Kalemba i Karolina Wąsikowska kl.3f
(praca zespołowa)

II miejsce ex aequo
Mariusz Naturski i Łukasz Szwej kl.3b (praca zespołowa)
Paulina Machowska kl.3a

III miejsce ex aequo


Ewa Durek kl.3a
Daria Buras i Magdalena Ogińska kl.3a (praca zespołowa)

WyróŜnienie specjalne:
Piotr Szewczyk kl.3a – za oryginalność i formę artystyczną
Sebastian Markowicz i Mateusz Szwachta kl.2f - za wysoki
poziom artystyczny zdjęć (praca zespołowa)

WyróŜnienia:
Roksana Kukuła kl. 2a
Joanna Mordawska i Barbara Wereszko kl.3a (praca zespołowa Sebastian i Mateusz w imieniu
Natalia Bigda i Patrycja Buczak kl.3e (praca zespołowa) kl. 2f odbierają Złotego Lajkonika

Dodatkową nagrodą było przekazanie Lajkonika przyznawanego klasom drugim. Ta nowa


tradycja wprowadzona w ubiegłym roku szkolnym, polega na tym, Ŝe klasy drugie, które osiągnęły
najlepszy wynik w konkursie o Krakowie, otrzymują na jeden rok Złotego, Srebrnego lub
Brązowego Lajkonika. PoniewaŜ jest to nagroda przechodnia, dlatego jej szczęśliwi posiadacze
musieli teraz przekazać Lajkoniki młodszym kolegom. I tak oto:
 Złoty Lajkonik z kl. 3a powędrował do klasy 2f, która zdobyła największą ilość nagród.
 Srebrny Lajkonik z kl. 3f przeszedł do kl. 2d, drugiej pod względem liczby laureatów.
 Brązowy Lajkonik z kl.3g trafił do kl.2a.

W czerwcu wystawa naszych prac została zaprezentowana w Krowoderskiej Bibliotece


Publicznej przy ul. Opolskiej 37, gdzie cieszyła się ogromnym zainteresowaniem wszystkich
odwiedzających, w tym równieŜ dorosłych czytelników.

17
~ Miast naszych źrenica,
Kraków!... Królestwa polskiego stolica. ~
Ks. Wojciech Jan Kanty Biegacewicz, 1736

Spotkanie autorskie z panią Karoliną Grodziską

Gdy dowiedziałam się, Ŝe uczestnicy II etapu konkursu o średniowiecznym Krakowie będą


mieli szansę spotkać się z panią Karoliną Grodziską niezmiernie się ucieszyłam. JuŜ nieraz słyszałam
o tej pisarce, a jej ksiąŜka „GDZIE MIASTO ZACZAROWANE... KSIĘGA CYTATÓW
O KRAKOWIE” przewinęła mi się kiedyś przez ręce.
Dnia 30 maja w Krowoderskiej Bibliotece Publicznej pani Karolina Grodziska przedstawiła
nam wiele wypowiedzi o Krakowie pochodzących z róŜnych okresów czasowych. Choć większość
była pozytywna pojawiały się teŜ te negatywne, ukazujące krakowian
w złym świetle, np.: Ŝe lubimy zabawić się przy piwie lub, Ŝe mury naszego miasta są słabe.
Następnie mieliśmy czas na zadawanie pytań. To właśnie wtedy dowiedziałam się, Ŝe autorka, by
opublikować tą ksiąŜkę musiała zbierać materiały aŜ 3 lata! Widać więc, Ŝe pisanie ksiąŜek zajmuje
sporo czasu, ale za to przynosi wiele przyjemności. Z twarzy pani Karoliny nie schodził uśmiech,
była wesoła, a czasem rozluźniała atmosferę śmiejąc się. Na końcu nasz kolega z III klasy wręczył
pani kwiaty, a potem autorka podpisała nam ksiąŜkę ze specjalną dedykacją dla uczniów naszego
gimnazjum. Będzie moŜna ją zobaczyć w szkolnej bibliotece.

Przytaczamy dwa cytaty z ksiąŜki Karoliny Grodziskiej


„Gdzie miasto zaczarowane...”
„ W Krakowie, w mieście przesławnym Królestwa Polskiego, gdzie przed
laty za swojej młodości uczyłem się(...) W niezliczonych [słowach] wiele
spraw streszczam: Kraków spiŜowy męŜami, ozłocony metalami, urodzajny
w księgi, zdobny w szkoły. Rzym poetów, Ateny filozofów, róŜa świata,
balsam kręgu ziemskiego, bogaty w pola, wolny od krzewów ciernistych,
łagodny dla osadników, poboŜny za sprawą władców, słodkim blaskiem
dobra w kaŜdym czasie we wszelki powab, wszelkie dobro [bogaty]. Oby
tylko mu dobry los sprzyjał.”
Tomasz z Krakowa, profesor teologii w ParyŜu
w liście do Władysława Jagiełły ok. 1417
18
„Cudzoziemiec odwiedzający Kraków nie moŜe się uwolnić od mieszanych uczuć litości i gniewu,
ogarniających go na kaŜdym kroku. Litość – na widok nędznego stanu tego niegdyś kwitnącego, ludnego
i ławnego miasta, dziś zrujnowanego i wyludnianego. Gniewu – na myśl o nikczemnym stanie, do jakiego ten
kraj doprowadzono, niszcząc jego ducha państwowego, degradując koronę, więŜąc szlachtę lub zmuszając ją
do szukania schronienia u obcych [...].”
Nathaniel William Wraxall, Memoirs of the Courts of Berlin, 1778

Trzy pytania do autorki:


- Jaki był Pani ulubiony przedmiot w szkole?
Oczywiście, Ŝe historia i język polski. W czasie
nauki nauczyciele historii zmieniali się, aŜ 7 razy,
a wszyscy byli inni, ich sposoby nauczania bardzo
się róŜniły. Moje zamiłowanie do historii było samo
od siebie. A z matematyki? Hm… Byłam bardzo
słaba (uśmiech).

- Kiedy Pani zdecydowała się, Ŝe historia to


będzie właśnie ten profil, który pokieruje pani
Ŝyciem?
Było to mniej więcej dwa lata przed maturą.

- Jak chciałaby Pani zachęcić nas do coraz obszerniejszego pochłaniania wiedzy historycznej?
UwaŜam, Ŝe do tej pory bardzo mało zrobiono, by zainteresować Was historią. Jest mało programów
historycznych, które byłyby dla Was interesujące, mało jest komiksów, czy chociaŜby tego, co
bardzo lubicie, gier komputerowych na podstawie danych z przeszłości. Na twoje pytanie, które
przyznam się szczerze bardzo mnie zaskoczyło, odpowiem tak: JeŜeli poznajemy nowego człowieka
i jeśli zaczynamy go lubić, zazwyczaj chcemy wiedzieć duŜo o jego przeszłości. Wypytujemy się
go, poznajemy… I to jest właśnie dobry początek, by odkryć w sobie zamiłowanie do historii.

Paulina Lampa kl. II a

19
Z pieniędzmi nie do serca...
„PIENIĄDZE. O tak, ciągle więcej i więcej... Kieszonkowe w tym tygodniu wyda się na
nową sukienkę, kosztuje trochę, ale czego nie robi się dla mody... A mój dom..? Powinnam w końcu
powiedzieć rodzicom, Ŝeby go pomalowali, jak on w ogóle wygląda...! Jeszcze ktoś pomyśli, Ŝe nie
mamy PIENIĘDZY...”

„Ile jeszcze mam czekać, nie zdąŜę na mój ulubiony serial! Jedź szybciej, głupi kierowco, ach
te całujące się pary na ulicy, co im się w ogóle wydaje i... za co ona go w ogóle kocha, przecieŜ od
razu widać, Ŝe to fleja, albo goguś jakiś...”
„Szybciej, szybciej! Jak długo moŜna.... Nareszcie, domek, domeczek, moje ukochane
kosztowne dywany, moje kochane stereo i odtwarzacz DVD z nagrywarką... gdyby jeszcze zmienić
klamki na bardziej nowoczesne....”

- Cześć mamo. – rzuciła Alicja wchodząc do domu i jednocześnie kończąc rozmyślania. Była
dziwną dziewczyną, prawda? Ale cóŜ, taka się urodziła, pozostawała nadzieja, Ŝe coś uda się w niej
zmienić, Ŝe komuś się uda. Odgarnęła z twarzy nieznośny kosmyk lśniących, brązowych włosów
i weszła do kuchni, gdzie zazwyczaj siedziała mama. I tym razem teŜ tutaj siedziała, wypróŜniając
dość kosztowną zmywarkę.
- Dzień dobry kochanie. – uśmiechnęła się do córki nie przerywając pracy – Jak tam dzisiaj
w szkole?
- W szkole? W sumie nic ciekawego, ta gruba Majka znowu przyszła w tym swoim zielonym
szaliczku i prawie się poryczała, gdy jakiś chłopak szarpnął za niego na przerwie, Kinga zamknęła
się w łazience i nie chciała wyjść, więc nauczycielka wpisała jej naganę, a to wszystko dla tego, Ŝe
Marcin powiedział, Ŝe Luna kupuje w szmateksie, a ona przyznała mu rację.
- A czy Luna kupuje w szmateksie?
- Tak, robi to, pewno dlatego nie ma jeszcze chłopaka.
- PrzecieŜ ty teŜ nie masz chłopaka...
- ...bo Ŝaden na mnie nie zasługuje! – przerwała – Co na obiad?
Mama uśmiechnęła się delikatnie i odpowiedziała:
- Zamów pizzę.
- Fajnie, dzięki mamuś! – krzyknęła wstając i wybiegła z pomieszczenia. Na piętrze duŜego,
otynkowanego na Ŝółto domu znajdował się jej pokój, był duŜy i pełen elektronicznych zabawek,
w które wliczymy oczywiście plazmowy telewizor o ogromnym ekranie, komputer z równie
nowoczesnym monitorem, kino domowe i wieŜę z ogromnymi głośnikami. Na półce, pod białym
sufitem kończącym róŜowe ściany stał rząd drogich, markowych pluszaków, a obok, na wysokim
stojaku błyszczała, co najmniej setka kompaktów. Alicja rozłoŜyła się na łóŜku i pilotem włączyła
muzykę. „Lekcje się odpisze od Kaśki, pizzę zamówi siostra... nie, ona na pewno zamówi jakieś
świństwo, będę musiała zrobić to sama...”. Wstała i otworzyła drzwi, które wcześniej zamknęła
prostym ruchem ręki.
- Siostra, pizza! – krzyknęła na cały dom – Masz jakieś „ale”, to pisz podania...
- Bez owoców morza! – usłyszała z pokoju obok.
- Masz to jak w banku... – odpowiedziała i z powrotem zamknęła drzwi. Zamówiła pizzę
i czekała. Po pewnym czasie odezwał się melodyjny dzwonek do drzwi.
- Ja otworzę! – powiedziała głośno wybiegając z pokoju. Jak się spodziewała – dzwonił
dostawca pizzy, wpuściła go i przyglądnęła mu się dokładnie. Był cały mokry, bo na zewnątrz
szalała ulewa, ubrany w poszarpane jeansy i kolorowy fartuszek z napisem „Jesteśmy najlepsi, Pizza
Guestro”. Jego buty teŜ nie były jakieś nadzwyczajne, zwykłe tenisówki, jakie moŜna było kupić za
20 złotych. Uśmiechnęła się z politowaniem i odebrała z jego rąk pizzę. Nie wiedziała, czemu, ale
coś ją do niego ciągnęło. „MoŜe to przez te oczy...” – pomyślała. A oczy miał rzeczywiście
niesamowite – duŜe, głębokie... i taki niesamowity uśmiech na twarzy.

20
- Dwadzieścia dziewięć pięćdziesiąt. - powiedział przekazując jej pizzę. Głos miał miękki
i aksamitny. Swoją drogą miał nie więcej niŜ 16 lat.
- Proszę. – szepnęła wręczając mu trzydzieści pięć złotych – Reszta dla ciebie.
- Jej, dzięki! – ucieszył się i ignorując ironiczny uśmiech Alicji dodał – Jesteś od nas ze
szkoły, prawda? (dziewczyna przytaknęła obojętnie) Jestem nowy w tym mieście, nazywam się
Kuba - wyciągnął do niej rękę w powitalnym geście. – A ty...?
- Alka. - uśmiechnęła się nieco sztucznie. Chłopak spojrzał na zegarek.
- Ups... Musze wracać do pracy, zobaczymy się w szkole, jak dobrze pójdzie. Ładny masz
dom...
- Pracujesz w pizzerii?
- A, co nie widać? –zaśmiał się – Cześć! – krzyknął i wyszedł. Alka zamknęła za nim drzwi
i zaniosła pizzę do kuchni.

Podczas posiłku nie mogła przestać o nim myśleć. „Czy to moŜliwe... Czy to on.... Czy
właśnie jego...?” – myślała – „Nie miał markowych ciuchów, a jednak to właśnie na niego zwróciła
uwagę. Dlaczego? Jest taki miły... I juŜ pracuje... W taki deszcz biegać z pizzą! Widocznie musi
zarabiać, by pomagać rodzicom. A moŜe on nie ma rodziców? Ciekawe, gdzie mieszka?”. Zaczynał
ją coraz bardziej intrygować. Pragnęła go bliŜej poznać, choć wciąŜ sama przed sobą nie chciała się
do tego przyznać.
- Co jest Alka, wpadł ci w oko, przyznaj się. –
zaŜartowała siostra. Była rok młodsza od Alicji i nosiła
imię Baśka. Ubrana równie kosztownie i z podobnymi
poglądami na świat.
- śartujesz!? Widziałaś jak był ubrany!? JuŜ
wolę Pawła z mojej klasy... – skłamała. Sama nawet nie
wiedziała, czy to, aby na pewno było kłamstwo. „Nie
ma czegoś takiego jak miłość od pierwszego
wejrzenia.” - przekonywała się w duchu. A strzała
Kupidyna utkwiła głęboko w jej sercu.
Zjadły pizzę drocząc się jak to siostry, później
grały w Scrable, słuchały muzyki i robiły wszystko to,
czym mogą zajmować się dwie dziewczyny, gdy nie
mają nic do roboty. Następnego dnia Alicja szła do
szkoły z nieco większym zainteresowaniem niŜ
zazwyczaj. Nie poznawała sama siebie, nie ciekawiło ją juŜ jaki szalik ubierze Majka, o co poryczy
się Kinga i w co ubierze się Luna, czekała tylko na Kubę. Mówił, Ŝe spotkają się w szkole; i odniosła
wraŜenie, jakby ją polubił...
„Nie!” – wahała się – „Nie moŜesz się z nim zadawać, co pomyślą o tobie koleŜanki? O tak, juŜ
widzę pogardliwe uśmiechy Klaudii i tej jej siostry... Ale z drugiej strony... Mimo tego, Ŝe ubrany
niedbale, jest jakiś taki... doroślejszy, taki inny, niŜ chłopcy, których dotychczas znałam... I taki
miły...”.
Autobus. Wlecze się, wlecze... Jeden z jego przystanków znajdował się tuŜ obok miejskiego
parku, a w parku... Alicja nie mogła uwierzyć, no, bo niby, kto normalny idzie do szkoły piechotą?
A jednak... To był on – chłopak od pizzy, Kuba. Bez namysłu wyskoczyła z autobusu z trudem
omijając kałuŜę i pobiegła w jego stronę.
- Kuba! – krzyknęła, a on obrócił się, nawet nie był zaskoczony, tylko uśmiechnął się
i zaczekał aŜ go dogoni.
- Zastanawiałem się czy cię spotkam – powiedział. – Do której chodzisz klasy? MoŜe trafiłem
do tej samej?
- 2b. – powiedziała.
- Tak? To świetnie, jestem z tobą w klasie! – ucieszył się. – Powiedz, jacy oni są...?
Alka zastanowiła się chwilę.
- Naprawdę świetni – powiedziała. Tak, miłość zmienia ludzi.
Izabela Sieprawska 2a
21
DZIEN
SPORTU
1 czerwca - ta data jest znana kaŜdemu z nas. Jest to
nasze święto – Dzień Dziecka. W naszej szkole tradycyjnie z tej
okazji organizowany jest Dzień Sportu. W sobotę 2 czerwca od
rana odbywały się róŜne zawody i zabawy na boisku szkolnym
oraz sali gimnastycznej. Pogoda nie była wymarzona, ale na
szczęście zdąŜyliśmy ze wszystkimi konkurencjami przed
deszczem.

Myślę, Ŝe warto, aby wszyscy poznali nazwiska i wyniki naszych wspaniałych


sportowców!!!

SKOK W DAL:
Dziewczęta: Chłopcy:
1 miejsce – Aneta Szkołuda - 3,90 m 1 miejsce – Marek Czarnecki - 5,20 m
2 miejsce – Monika Nowak - 3,90 m 2 miejsce – Mateusz Sioło - 5,10 m
3 miejsce Roksana Nitarska - 3,70 m 3 miejsce – Szymon Wadowski - 5,10 m

RZUT PIŁKĄ LEKARSKĄ:


Dziewczęta: Chłopcy:
1 miejsce – Aleksandra Windak - 7,00 m 1 miejsce – Marek Czarnecki - 14,40 m
2 miejsce – Roksana Nitarska - 5,90 m 2 miejsce – Przemysław Grabiarz - 11,90 m
3 miejsce – Monika Alina - 5,80 m 3 miejsce – Bartłomiej Mędrek - 11,80 m
3 miejsce – Paulina AmbroŜy - 5,80 m

PRZECIĄGANIE LINY:
Na poziomie klas pierwszych 1 miejsce zajęła klasa - Kl. I B
Na poziomie klas drugich 1 miejsce zajęła klasa - Kl. II F
Na poziomie klas trzecich 1 miejsce zajęła klasa - Kl. III B
22
„Najsilniejszą” klasą szkoły została - Kl. III B
TENIS ZIEMNY:
Dziewczęta:
1 miejsce – Zuzanna Turecka - Kl. I B

Chłopcy:
1 miejsce – Marcin Silski - Kl. III D
2 miejsce – Damian Paluch - Kl. I C
TENIS STOŁOWY:
Chłopcy:
1 miejsce – Michał Kasperkiewicz - Kl. I C
KONKURENCJE SIŁOWE:
Dziewczęta (konkurencja siłowa):

1 miejsce – Anna Szmajdzińska - Kl. I A


2 miejsce – Sabina Kozyra - Kl. III D
Na poziomie klas trzecich:
3 miejsce – Aleksandra Windak - Kl. I A 1 miejsce - Przemysław Grabiarz
Chłopcy (trójbój siłowy): 2 miejsce – Sławomir Nawrot
Na poziomie klas drugich: 3 miejsce – Radosław Kotaba
Na poziomie klas pierwszych 1 miejsce- Rafał Kmita
1 miejsce-Mateusz Róg 2 miejsce – Tomasz Hamulewicz
3 miejsce – Dariusz Kasperczyk :
2 miejsce- Krzysztof Domagała
3 miejsce –Michał Kubacki

TOR PRZESZKÓD:
1 miejsce – Kl. I A
2 miejsce – Kl. I D
3 miejsce – Kl. II E
Najlepszy czas w pokonaniu toru przeszkód
uzyskał Szymon Wadowski z Kl. II A
Na zakończenie Dnia Sportu
wszystkim zwycięzcom zostały wręczone
przez Dyrekcję Szkoły nagrody w postaci
dyplomów, słodyczy i nagród rzeczowych.

TO BYŁA WYŚMIENITA ZABAWA!!!

23
Nastolatki na wakacjach czyli
nasi nauczyciele w młodości
Choć niektórym z Was cięŜko to sobie wyobrazić nasi
nauczyciele teŜ byli nastolatkami! Pomysł opublikowania zdjęć
z okresu ich młodości padł bardzo spontanicznie i choć wielu
obiecało nam swoje fotografie, połowa z nich mimo, Ŝe zanurzyła
się w wirze wspomnień nie udostępniła nam Ŝadnego swojego
zdjęcia.
Nauczyciele! Tak jak my chodzili do szkoły, uczyli się,
spotykali z przyjaciółmi, mieli obowiązki, cieszyli się, lub smucili,
a jak spędzali wakacje dowiedzcie się sami.
Paulina Lampa

Opiekun naszej redakcji na molo


Wakacje spędzałam ....
w Gorcach, nad
Dunajcem,
z przyjaciółmi.
Uwielbiałam
Na tej fotografii mam 16 lat,
pływanie i wędrówki
akurat te wakacje spędzałam nad
po górach,
morzem, ale prawdę mówiąc
a w zimie narty,
słabo pływam i nie lubię
wszystko to
głębokiej wody. Zazwyczaj
pozostało mi do
wyjeŜdŜałam w góry – na kolonie
dziś...
lub wczasy z rodzicami. Zresztą
do dziś góry są moim ulubionym
miejscem, w którym najlepiej
wypoczywam.
Wypoczynek w ogrodzie
rodzinnego domu w Nowym Targu
- Pani Ewa Skolias

Wakacje zwykle spędzałam


na obozach i koloniach.
Jeździliśmy i wędrowaliśmy
wszędzie: góry, jeziora,
morze... W ten sposób
zwiedziłam prawie całą
Polskę.

Rozpoznaj na zdjęciu naszą Panią Dyrektor!

24
Całe Ŝycie chodziłam po
górach, najpierw jako harcerka,
potem na studiach, na których
jeszcze trenowałam wioślarstwo.
Niedawno nauczyłam się jeździć
na rolkach – kapitalna rzecz!
Uwielbiam grać w szachy
i rozwiązywać wszelkie zagadki
logiczne.
Na zdjęciu mam 20 lat
i właśnie spędzam wakacje
po zaliczeniu egzaminów
z pierwszego roku studiów.
Z grupą przyjaciół łazimy
z plecakami po Polsce, śpiąc
Nauczycielka angielskiego w stodołach na sianie (właśnie
Pani Marzanna........... z niej schodzę po drabinie)
i przecierając zapomniane szlaki. Na szczycie Sokolicy
Na drugim zdjęciu siedzę nad
przepaścią (nie zalecam).

Na tej fotografii mam około 16 lat, stoję


pod jakimś pomnikiem – czyŜby Lenina?..
Zwykle jednak wakacje spędzałam
w górach i nad jeziorami. Najczęściej
wyjeŜdŜałam na obozy harcerskie.
pływałam takŜe na jachcie.

Pani Halina Zagańczyk-Glądys niestety nie


znalazła zdjęcia wakacyjnego, ale uwaŜamy,
Ŝe to jest bardzo ładne. A co mówi o swoich
wakacjach?

„Uwielbiałam łazikować po
górach, szczególnie po
Sudetach, miło wspominam
obozy wędrowne
Pani Barbara Suder w Karkonoszach, rozbijanie
pod... tajemniczym pomnikiem namiotów codziennie
w innym miejscu. Lubiłam
jeździć na rowerze. Miłość
do wędrówek i przyrody
pozostała mi na całe Ŝycie.” Nasza polonistka
tuŜ po maturze

Bardzo dziękujemy nauczycielom,


za przyłączenie się do wspólnej zabawy i udostępnienie zdjęć .
Po zamieszczonych wypowiedziach widać,
Ŝe nie tylko my jesteśmy szaleni!

25
„JuŜ nie noszę sukienek,
nie śpiewam ładnych piosenek..”
Buntuj się pozytywnie
Jeśli myślisz, Ŝe „pocisk” puszczony w stronę „tej jędzy wychowawczyni” jest
buntem, to grubo się mylisz. Oczywiście, juŜ widzę tę twoją głupią minę, widzę satysfakcję
na twojej twarzy i kolegów, którzy siedzą obok ciebie idiotycznie powielając kaŜdy Twój
gest. Widzę zupełny brak asertywności ze strony twojej klasy i to jak bardzo czujesz się
dumny z siebie. Na przerwie wszyscy Twoi znajomi dowiedzą się o tym, jaki byłeś odwaŜny,
bo przecieŜ nie pozwolisz sobie, aby nie opowiedzieć o tym kaŜdej napotkanej osobie.

Nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego, jak bardzo


mnie to bawi. Siedzę właśnie ze znajomymi na Rynku
i częstuję ich dźwiękami granymi na bębnie. Opowiadam
im, jak to wygłupił się dziś jeden chłopak. Opowiadam im
o braku asertywności, o braku szacunku, o tym, Ŝe nikt nie
potrafił mu się przeciwstawić. Mamy zapewniony ubaw na
cały dzień. Ubaw z tego, Ŝe nawet nie zdajesz sobie
sprawy, jaką gafę popełniłeś.

Bo wyobraź sobie, Drogi Kolego, Ŝe buntem, byłoby


sprzeciwić się samemu sobie. Buntem, byłaby postawa
twojej klasy, gdyby Ci się postawiła. Bo, czym jest
obraŜanie kogoś za jego pracę i dobre chęci, powiesz mi?
Zwykłym tchórzostwem. Szkoda, Ŝe jesteś jeszcze zbyt
dziecinny, Ŝeby to zrozumieć. Szkoda, Ŝe nie potrafisz
docenić tego, co ktoś robi dla ciebie i uwierz mi, Ŝe kiedyś
to los odwróci się przeciwko Tobie. Wtedy, kiedy będzie juŜ
za późno na rozumienie.

Więc, czym jest bunt? - spytasz się. W tym wypadku, jest to poskromienie instynktu,
uwolnienie się od pójścia na łatwiznę. Jeśli uwaŜasz, Ŝe dorośli są głupi, zacznij rozwijać
samego siebie, pokaŜ im swoje talenty i będąc kiedyś na ich miejscu udowodnij samym
sobą, Ŝe wcale tak nie jest. Bo buntem nie jest gadanina, bierne patrzenie w telewizor
i krytykowanie polityków. Buntem jest działanie, wprowadzanie zmian, pokazywanie swoją
postawą, Ŝe moŜna coś zmienić.

Śmieję się z Ciebie, nawet, jeśli tylko siedziałeś w tej klasie. Bo będąc obojętnym,
pokazujesz tylko, jaki jesteś słaby. Proszę Cię, pozwól sobie na odrobinę szaleństwa
i następnym razem wyśmiej ode mnie swojego kolegę. Nawet, jeśli będziesz wtedy sam
i nie będziesz miał sprzymierzeńców, będziesz mógł być z siebie bardzo dumny.

Pozdrowienia z XXLO
Ania Kubicz czyli dawna redaktorka tej gazetki

26
Ostatnie szaleństwa trzecioklasistów!
Czwartkowy komers wszyscy uwaŜają za bardzo udany, atmosfera była gorąca (dosłownie!)
i wesoła. Zaczęło się jak zawsze uroczystym polonezem, a skończyło szaleńczymi tańcami uczniów
i nauczycieli w rytmie disco i techno. Wystrojone w
szpilki dziewczyny szybko się przekonały, Ŝe nie są to
odpowiednie buty do wywijania na parkiecie, stąd
najmodniejszy był styl „na bosaka”. Wyśmienita zabawa
trwała do późna, a potem oczywiście wspólne sprzątanie.

Wakacje, wakacje, wakacje!


Wszyscy gimnazjaliści odmierzają juŜ dni do zakończenia roku. Jeszcze tylko ostatnie
sprawdziany, coś tam do zaliczenia i nareszcie upragniony i jak najbardziej zasłuŜony wypoczynek
Na pewno kaŜdy wie, Ŝe wraz z wakacjami oprócz słońca i braku szkoły przychodzi jeszcze duŜo
większa swoboda. Jednak nie kaŜdy zdaje sobie sprawę, Ŝe wraz ze swobodą idzie w parze
odpowiedzialność.
Nie chcę bynajmniej truć i bawić się w rodziców, którzy z
nadejściem wakacji z uporem maniaków zaczynają powtarzać „nie wracaj
zbyt późno do domu”, „nie chodź niebezpiecznymi dzielnicami”, „słuchaj
opiekunów na obozie” itp. Bardziej chodzi mi o przypomnienie, Ŝe
w wakacje stajemy się zupełnie inni, znikają gdzieś bariery i pod wpływem
czy to pogody czy to innego, nie
szkolnego kręgu znajomych,
pozbywamy się samokontroli.
Wtedy naleŜy uwaŜać, Ŝeby nie
przegiąć, bo właśnie w czasie
wakacji moŜemy sprawdzić, na
ile tak naprawdę jesteśmy dorośli
i samodzielni. Czy potrafimy na
siebie uwaŜać i robić głupie,
aczkolwiek nie przekraczające
granic przyzwoitości rzeczy.
Wasza koleŜanka z kl.3

Szczęśliwych i wesołych wakacji Ŝyczy wam redakcja!!!


27
• Brook L., „Heartland , cz. 5 - Trudne decyzje”
• Dzieszko M. i M.., „Błyskawiczny kurs liczenia w pamięci”
• Dzieszko M. i M.., „Błyskawiczny kurs szybkiego czytania”
• Dzieszko M. i M., „Błyskawiczny kurs ortografii polskiej”

• „Encyklopedia sławnych Polaków”


• Glinka T. i inni, „Cuda Polski: miejsca, które musisz zobaczyć”
• Nowak E., „Drugi”
• Nowak E., „Krzywe 10”
• Nowak E., „Lawenda w chodakach”
• Nowak E., „Michał Jakiśtam”
• Nowak E., „Wszystko, tylko nie mięta”
• Paolini Ch., „Najstarszy”

• Parker S., „Światło : Projekty i doświadczenia”


• Parker S. , „Dźwięk: Eksperymenty i doświadczenia”
• Parker S, „Siły: Eksperymenty i doświadczenia”
• Parker S., „Powietrze: Eksperymenty i doświadczenia”
• Parker S., „Elektryczność i magnetyzm: Eksperymenty i
doświadczenia”
• Parker S., „Woda: Eksperymenty i doświadczenia ”
• Polak G. i Zuchniewicz P. „Kronika pontyfikatu Jana Pawła II”
Opracowanie:
Justyna Kurnik kl. 3c

Sponsorem kolorowego papieru na druk naszej gazetki jest:


GŁÓWNA KSIĘGARNIA SZKOLNA - UL. RUSZNIKARSKA
RUSZNIKARSKA 14 A
OFERUJE PONAD 10 TYSIĘCY TYTUŁÓW ZE
SZCZEGÓLNYM UWZGLĘDNIENIEM
• LITERATURY PIĘKNEJ
W SZEROKIM ZAKRESIE
• LITERATURY MŁODZIEśOWEJ
• SŁOWNIKÓW I ENCYKLOPEDII
• ALBUMÓW
• MAP I ATLASÓW.

PROWADZIMY CAŁOROCZNĄ SPRZEDAś


PODRĘCZNIKÓW W PEŁNEJ OFERCIE WYDAWNICZEJ.

POSIADAMY RÓWNIEś W SPRZEDAśY SZEROKĄ GAMĘ


ARTYKUŁÓW sklepik internetowy
PAPIERNICZYCH I BIUROWYCH.
www.szkolna.info

DLA WSZYSTKICH CZYTELNIKÓW GAZETKI „NASZ CZAS” 5 % RABATU

You might also like