Professional Documents
Culture Documents
na podstawie dzie
w. Ludwika Marii Grignion de Montfort i
Michaa van Ballaerta
Przemysaw niegowski
ISBN 978-83-62255-11-5
Spis treci
Wprowadzenie ..................................................................... 4
Rozdzia I: Trynitarny wymiar w duchowoci Maryjnej .... 7
1.1.Maryja w zamyle Boga Ojca .................................... 9
1.2. Czowiek wasnoci Chrystusa .............................. 14
1.3. Duch wity i jego niezbdna rola w duchowoci
Maryjnej ......................................................................... 19
Rozdzia II: Mariologia przywilejw ............................... 25
2.1. Naladownictwo Matki Boej wyrazem
doskonaoci chrzecijaskiej ........................................ 26
2.2. Duchowo Maryjna rodkiem zawierzenia ........... 32
2.3. Porednictwo Maryi ................................................ 36
Rozdzia III: Modlitwa racowa szczeglnym wyrazem
pobonoci chrzecijaskiej .............................................. 42
3.1. Raniec kontemplacj Chrystusa .......................... 44
3.2. Raniec inspiracj naladowania Jezusa i Maryi .. 48
3.3. Raniec jako element praktyk wewntrznej ascezy
........................................................................................... 50
Zakoczenie ....................................................................... 53
Bibliografia ........................................................................ 57
Wprowadzenie
Maryja, kim Ona jest? Dlaczego zajmuje tak duo miejsca w
duchowoci chrzecijanina?
Na to pytanie mona odpowiedzie na rne sposoby. Jeeli
nie zostanie przyjte, e Maryja jest Matk kadego z nas, to kada
odpowiedz zrwna J do kadej innej istoty. Oczywicie bya tylko
czowiekiem. Ale trzeba doda: jakim bya czowiekiem? Jak Matk
jest dzisiaj dla nas? To pytanie jest jak najbardziej prawidowe!
Chrzecijanin ma Ojca, ale ma te Matk. Czule kochajc, pociga
nas ku Bogu, naszemu Celowi.
Ksika skierowana jest szczeglnie do tych, ktrzy jeszcze
nie zapragnli poczu w swoim yciu maryjnej doni, ktra obrania
przed zem, pielgnuje i wskazuje Chrystusa.
W ksice przedstawiana jest mariologia przywilejw, to ona
w najlepszy sposb oddaje Jej matczyn rol , spenian niewtpliwie i dzisiaj. Mariologia przywilejw oparta jest na dwch autorach:
na witym Ludwiku Marii Grignon de Montfort oraz Michale van
Ballaercie. Jeden z nich jest nam bardziej znany: wity Ludwik.
Drugi autor y w czasach zblionych do witego Ludwika. Jego
traktat maryjny, na ktrym opiera si niniejsza praca, zosta wydany
dwa lata przed narodzinami witego Ludwika.
wity Ludwik Maria Grignon de Montfort urodzi si w
1673 roku w Montfort. Mia liczne rodzestwo. Pobiera midzy in4
nymi nauk w kolegium Ojcw Jezuitw w Rennes. W Paryu studiowa teologi. Jako ju kapan, z Mari Ludwik Trichet, powoa
do ycia zgromadzenie eskie zajmujcym si chorymi. Nastpnie
zosta misjonarzem. Broni czystoci wiary przed herezjami, szczeglnie przed jansenizmem.
Ludwik wyjtkowo czci Matk Bo. Jego Traktat o prawdziwym naboestwie do Najwitszej Maryi Panny najlepiej oddaje
jego duchowo maryjn. Traktat stanowi literatur rdow niniejszej pracy. Intensywno tego apostolstwa wyczerpaa siy szaleca
maryjnego. Zmar w 1716 roku. Zosta beatyfikowany przez papiea Leona XIII w 1888 roku, a kanonizowany w 1947 roku za pontyfikatu papiea Piusa XII.
Michael van Balaert urodzi si w 1621 roku. Podobnie jak
Ludwik, mia liczne rodzestwo. Wszyscy jego bracia zostali kapanami. Jeden z jego braci wraz z nim wstpi do zakonu karmelitw.
Odtd bdzie znany jako Micha od witego Augustyna. W chwili
wstpienia do zakonu mia wiadomo swojego powicenia si
Maryi. Wrd wielu jego pism znalaz si traktat pod tytuem: ycie
na wzr Maryi. Traktat , mniej znany ni ten autorstwa witego Ludwika, zasuguje na to, by chrzecijanie na jego podstawie poznali i
weszli w tajniki duchowoci maryjnej. Z pewnoci stwierdzam, e
jego traktat jest piknym i sodkim owocem wydanym przez jego
Rozdzia I
Trynitarny wymiar w duchowoci Maryjnej
Bg jest przedmiotem kadego kultu w chrzecijastwie. On
dokona dziea stworzenia i tylko Jemu naley si kult religijny. Jeeli nie ma odniesienia do Boga w jakimkolwiek kulcie, to znaczy, e
jest on nie zgodny z chrzecijask nauk wiary. W yciu chrzecijanina czczc kadego witego, lub Matk Bo, powinno si zawsze
pamita, e czci si i kontempluje samego Boga, dziki ktremu
owi wici stali si godnymi naladowania. Bg Ojciec postanowi
zesa Swojego Syna nie inaczej, jak tylko przez Maryj, Dziewic z
Nazaretu. Kult Maryjny znajduje swoje miejsce na drodze do Ojca
przez Syna w Duchu witym. Kontemplacja Maryi doprowadza
chrzecijanina do poznania Boga Trjjedynego, ktry nie zaprzeczalnie da si rozpozna w Matce Boej2.
Wszelako trzeba zauway, e ycie i mier dla Maryi (dotyczy to rwnie kultu, mioci i czci innych witych) naley ukierunkowa i podporzdkowa Bogu3.
2
Por.: Pawe VI, Adhortacja Apostolska, Marialis Cultus, TUM, Wrocaw 2004,
nr 25, [dalej: MC]; L. M. Grignon de Montfort, Traktat o prawdziwym naboestwie do Najwitszej Maryi Panny, tum. H. Brownsfordowa, Lubelskie Wydawnictwo Diecezjalne, Pozna 1947, s. 130, [dalej: TNMP]; M. G. Masciarelli, Znak
Niewiasty, tum. W. Szymona, eSPe, Krakw 2008, s. 67, [ dalej: ZN].
3
M. van Ballaert, ycie na wzr Maryi, tum. A. Strzelecka, Wydawnictwo Karmelitw Bosych, Krakw 2004, s. 69, [dalej: ZWM].
4
5
Mio do Maryi musi by odnoszona do samego Boga, musi kontemplowa Maryj jako kogo, kto jest
zjednoczony cile z Bogiem. Tylko
wtedy przedmiot bdzie prawdziwy i
chrzecijaski tego kultu, bdzie on
boski.
J. Warzeszak, Bg Jedyny w Trjcy Osb, Wydawnictwo Archidiecezji Warszawskiej, Warszawa 2006, s. 221.
9
Por.: tame.
10
ZWM, s. 97.
10
sama wkorzenia si wic w nowy lud Boy, w Koci uniwersalny ()11. wity Ludwik Maria Grignon de Montfort porwnuje
Matk Chrystusa do skarbca, skarbiec ten jest wasnoci Boga Ojca.
Tylko dziki Ojcu Maryja jako skarbnica, posiada rzeczy wartociowe, najcenniejszym Skarbem w Niej by sam Chrystus Zbawiciel. To wszystko, wedug witego, czowiek otrzymuje od Boga
wanie przez Maryj. Przez niezwyk pokor Matki Boej Bg w
taki sposb zechcia wiern uczennic, jak pisze Grignon, wzbogaci, podnie i uczci ()12. Godna jest wic cze, jak Koci
obdarza Matk Najwitsz, najukochasz Crk Boga (por. Prz 8,
22 nn). Cze ta oddawana jest ze wzgldu na Ojca, ktrego wol
byo by J postawi po Swoim Synu nad anioami i innymi ludmi13.
Ballaert podkrela bardzo mocno zjednoczenie Maryi z Bogiem, z niego wynika godno i wznioso naboestwa do Niej.
Bez tego zjednoczenia naboestwo to grozio by oddalaniem czowieka od samego Boga, nie byo by prawdziwym, chrzecijaskim
kultem. ycie duchowe prowadzone na wzr Matki Boga jest wzniose dziki niepodzielonej kontemplacji, ktrej przedmiotem jest Bg i
Maryja. Ballaert mwi wprost o mioci zwrconej do Boga objawia-
11
Cz. S. Bartnik, Dogmatyka Katolicka, t. II, KUL, Lublin 2010, s.315, [ dalej:
DK].
12
TNMP, s. 16.
13
Por.: tame, s. 9-10; Sobr Watykaski II, Konstytucja dogmatyczna o Kociele,
TUM, Wrocaw 2004, nr. 66, [dalej: KK]; T. Kempis, O naladowaniu Maryi,
tum. M. Bednarz, MIK, Warszawa 2011, s. 80, [dalej: ONM].
11
12
chwa nalen Stwrcy. Oddajc si wiernie Maryi, czowiek oddaje si wiernie Bogu i Jemu te oddaje chwa.17
To wszystko, co dotychczas zostao omwione,
dotyczy
przede wszystkim dziaania Boga, ktrego wol byo w Maryi, Swoim stworzeniu, objawi Syna. Zarwno jak Jej misja ziemskiego ycia, tak jak i duchowo maryjna, wynika tylko i wycznie z planu
Boego, bez tego nie byo by mowy o adnej duchowoci na wzr
Maryi. (...)Autentyczna duchowo maryjna to przede wszystkim:
zaakceptowanie i wczenie si w realizowanie planu Boego()18.
Do tej duchowoci, jak pisz Balaert i wity Ludwik, zachca Bg
dusz i pobudza do prowadzenia ycia na Jej wzr, poniewa chce,
by czowiek zobaczy w tym Jego wyjtkowym stworzeniu przymioty, jakimi J obdarowa. Bg Ojciec chce, by Maryja odgrywaa zawsze rol Matki dla Jego wyznawcw. Balaert pisze o duszach, ktre
Pan Bg sobie wybiera i szczeglnie rozkochuje w Maryi. Bg postanawia niektrym pokaza w sposb gbszy Swoj mio do Najwitszej Matki, ukazuje lepiej Jej doskonao i przywileje. Ludwik
idzie jeszcze dalej i mwi, e ten jest prawdziwym dzieckiem Boga,
kto uznajc Boga za Ojca uznaje jeszcze Maryj za swoj Matk19.
17
13
zasad,
jakie
powinny
14
Por.: Jan Pawe II, Mariologia w. Ludwika Marii Grignon de Montforta, List
papieski do rodzin montforjaskich, L Osservatore Romano 4(2004), s. 8, [dalej:
MM].
22
Por.: ZN, s. 59-60.
23
Por.: KK, nr 53; TNMP, s.23.
15
24
ONM, s.63.
16
nanego przez Boga-Czowieka. Warto doda, e chrzecijanie w Pimie witym okrelaj si jako sudzy Chrystusa. Sowo suga w
staroytnoci oznaczao po prostu niewolnika. Ludwik podaje dalej
kolejny argument powoujc si na sam sobr trydencki, ktry nazywa ludzi niewolnikami Chrystusa25.
wity Ludwik przy okazji definiowania istoty niewolnictwa
chrzecijaskiego idzie dalej i stwierdza, e chrzecijanin jest te
niewolnikiem Maryi. Tumaczy to w ten sposb: Jezus zechcia podzieli si ze Swoj Matk tym, co posiada. Ludwik odwouje si do
rnych witych i podziela ich zdanie, e Maryja posiada wol, ktra jest podporzdkowana woli Chrystusa. Bycie niewolnikiem z mioci dla Maryi nie przeszkadza w aden sposb niewolnictwu Chrystusowi. Owo niewolnictwo dla Matki Boej powoduje doskonalsze
oddanie si samemu Zbawicielowi. Pragnieniem Maryi jest zawsze
przyblia do Jezusa, pragnieniem Jezusa z kolei, by czowiek przybliy si do Jego Matki, w ktrej zamieszka. Bogosawiony Jan
Pawe II nawizujc do traktatu o prawdziwym naboestwie do
Najwitszej Maryi Panny witego Ludwika Marii Grignon de
Montfort pisze, e poddanie si Matce Boga, zjednoczenie si z Ni
jest skierowane tylko i wycznie na Jezusa Chrystusa. Wedug papiea jeden z przejaww duchowoci witego Ludwika to zjednoczenie si czowieka z Maryj w Jej oddaniu z mioci do Jezusa.
25
17
Dlatego nie mona nigdy mwi o niewolnictwie dla Maryi, nie odnoszc si do podstawowego oddania si Chrystusowi. Niewolnictwo
dla Chrystusa zakada niewolnictwo dla Jego Matki. By niewolnikiem Jezusa to znaczy to samo, co by niewolnikiem Maryi, gdy
Jezus jest owocem i chwa Maryi26. W tak pojmowanej pobonoci
do Najwitszej Maryi Panny inaczej by nie powinno, gdy w Niej
dokonao si cakowite uchrystusowienie, staa si Chrystusowa.27.
26
27
TNMP, s. 70.
Por.: tame, s. 67-70; DK, s.477.
18
wiele
wiekw
witym.
Oywiajce
28
H. z Poitiers, O Trjcy witej, t. 64, tum. E. Stanula, Wydawnictwo Uniwersytetu Kardynaa Stefana Wyszyskiego, Warszawa 2005, s. 95.
19
prawdy, obroc naszym. Duch wity jest jeden, obdarza za rnymi darami, charyzmatami, przez nie te pobudza do wiary w Boga
Ojca i Syna (por. J 14, 16; J 16, 12; J 16, 13; Rz 8, 14-15; 1 Kor 12,
4, 11). W sposb pena rola Ducha wypenia si w naboestwie do
Matki Najwitszej, ktra zostaa Duchem napeniona29.Rola Ducha
Boego jest mocno podkrelana przez witego Ludwika Mari Grignon de Montfort oraz Michaa van Ballaerta. Jan Pawe II komentujc traktat o prawdziwym naboestwie do Najwitszej Maryi Panny witego Ludwika pisze, e to Duch wity wzywa nieustannie
Maryj, by dokonywaa odtwarzania swojej wiary w Jego wybranych
sugach. Duch wity wic sprawuje rol oywiajca i kierujc w
naboestwie do Matki Boga. Balaert na podkrelenie roli Ducha
witego w mioci do Maryi, przytacza fragment z listu do Rzymian, mwicy o mioci Boej rozlanej w sercu czowieka przez
dziaanie Ducha witego (por. Rz 5, 5). Duch Boy mio w duszy
czowieka kieruje ku Matce Zbawiciela, ku Swojej Oblubienicy,
wznieca delikatny, synowski i niewinny afekt30. Oczywicie dziaanie tego Ducha nie powoduje adnego pomieszania, mio wzbudzana ku Maryi jest w istocie skierowywana ku samemu Bogu 31.
Zarwno Balaert jak i Grignon tworz okrelenia takie jak:
przez Maryj, z Maryj, w Maryi. ycie duchowe chrzecija29
20
32
TNMP, s. 240.
. Por.: B. J. Wanat, Wprowadzenie, w: ZWM, s.31; TNMP, s. 239, 244, 245; DK,
t. I, s.863; ZWM, s. 101.
33
21
()34. Za spraw tego Ducha Maryja nie tylko wtedy, ale i dzisiaj,
i zawsze dziaa nadzwyczajne, Boe rzeczy. Naboestwo Maryjne
realizuje si w Duch witym, ktry jest rdem peni aski (por. k
1, 28). To On dokonywa cigego umacniania posuszestwa w Maryi, ktre nie ugio si nawet pod krzyem, mstwa, ktre pozwalao
podtrzymywa Matk w cikich chwilach wspcierpienia z Chrystusem35.
Matka drugiej Osoby Trjcy witej jest przede wszystkim i
niezaprzeczalnie Matk Bo. Koci na soborze Efeskim nie waha si uy sowa . Jednak sowa tego uywano ju wczeniej. Prawdopodobnie zaczto uywa go w krgach pobonego ludu, ktry nie chcia macierzystwa Maryi ograniczy do zwykego
znaczenia. Okrelenie to mwio o Maryi jako o Matce Boga, o macierzystwie w wymiarze Boskim. Miao mie to miejsce w poowie
III wieku na terenach Egiptu. Maryja staa si Matk Chrystusa
uczestniczc w tajemnicy samego Syna Boego. Macierzystwo Maryi jest macierzystwem bBoym, poniewa byo na podobiestwo
Boego Ojcostwa36. To macierzystwo Matki Boej jest fundamentem innych Jej przywilejw. Ten Syn, ktry w tajemnicy zwiastowania przyj ciao, z wysokoci krzya oznajmi, e rola macierzyska
34
TNMP, s. 26.
Por.: tame; T. Seweryn, Maryjny wymiar duchowoci kapana w nauczaniu
Jana Pawa II, Ksigarnia witego Jacka, Katowice 2009, s. 23; MC, nr 26.
36
S. J. Stasiak, R. Zawia, ABC teologii dogmatycznej, Signum, Olenica- Wrocaw 1993, s. 255.
35
22
Por.: tame, s.258; Breviarum Fidei, red. I. Bokwy, Ksigarnia witego Jacka,
Pozna 2007, nr 62; DK, t. II, s. 411-416; RM, nr 24.
38
TNMP, s. 23.
39
Teologia Duchowoci Katolickiej, pr. zb. W. Somka, M. Chmielewski, J. Misiurek, i. in., RW KUL, Lublin 1993, s. 386.
23
40
Por.: MM; ZWM, s. 69, 71; Katechizm Kocioa Katolickiego, wyd. II, Pallotinum, Pozna 2002, nr 967.
24
Rozdzia II
Mariologia przywilejw
Koniec wieku XVII i cay wiek XVIII to czas rozwijania si
mariologii przywilejw. Mariolodzy i wszyscy czciciele Maryi w
tych czasach przede wszystkim przypisywali Matce Chrystusa niezwyke dary Boe. Tak mariologi przywilejw gosi wity Ludwik Grignon de Montfort. Naboestwo do Najwitszej Maryi
Panny okrelano jako szczeglnie uprzywilejowane, posiadajce
wszystkie cnoty. Maryja jest najdoskonalsza i najwitsza spord
wszystkich stworze. Sowo, ktre stao si Ciaem, zamieszkujc w
Bogosawionej Dziewicy, niejako dokonao przebstwienia Maryi.
Sowo to w tak gboki sposb przenikno Maryj od wewntrz,
przemienio i zwrcio ku Sobie, e chrzecijanin moe Maryj
przyjmowa za przedmiot swojej kontemplacji, jednoczcej mioci
oraz bogosawionego pokoju serca, jako zjednoczon w penej harmonii z Bogiem i w Bogu41. Micha van Ballaert pisze, e Maryja
przez Boga jest ustanowiona szafark ask Boych, charyzmatw i
dzie miosierdzia. Bg zjednoczy J ze Sob tak, e dla chrzecijanina Maryja stanowi peni z Bogiem42.
41
42
ZWM, s.101.
s Por.: tame; DK, s. 283; TNMP, s. 146.
25
przejawem
doskonaoci
pisze, e to naboestwo jest bardziej potrzebne tym, ktrzy s powoani do penej doskonaoci. wity pisze, e naboestwo to jest
niezbdne na drodze do cisego zjednoczenia si z Bogiem i do penej wiernoci Duchowi witemu. Pocztek uwicenia Maryi Koci odkrywa w Niepokalanym Poczciu. Ono jest te pierwszym,
wielkim przywilejem Maryi. Micha van Balaert pisze, e nie powinno nas dziwi to, e ycie Maryjne prowadzi do doskonaoci. Jako
przykad podaje, e wielu witych, ktrzy wznieli si na wyyny w
yciu mistycznym, dawali ponie si mioci ku Matce Najwitszej. Wymienia midzy innymi witego Bernarda oraz wit Magdalen de Pazzi. Matka Boa jawi si jako wzr rnorakich cnt.
Pawe VI stawia Maryj jako wzr Kocioa. Koci uwaa Matk
Boga za najznakomitszy wzr i wiadectwo wiary, mioci i dosko-
26
43
27
nosi owoc i prawdziw Matk, ktra rodzi Jezusa Chrystusa 46. Mwic o Jej wyjtkowoci, doskonaoci, trzeba porusza si w wymiarze wiary. Maryja okazujc posuszestwo bya stale blisko Syna.
Sta przy Chrystusie i dy do doskonaoci mona tylko poprzez
wiar. Dlatego te Maryja jest doskonaym modelem wiary47.
Wiara Maryi przekroczya, wedug Grignona, wiar wszystkich witych. Po wniebowziciu, wiar swoj przekazaa Kocioowi, ktry jest Matk wszystkich wierzcych. wity Ludwik pisze o
owocach, jakie mog si rodzi dziki naboestwu do Najwitszej
Maryi Panny. Chrzecijanin dcy do doskonaoci przez uczestnictwo w wierze Maryi, posidzie wiar czyst, oywian czyst mioci, siln i nieugit, dziki ktrej czowiek nie zachwieje si w czasie wielkich prb. Posidzie te wiar mn, dziki ktrej czowiek
podejmie si bez wahania i doprowadzi do koca wielkie rzeczy dla
Boga i dla zbawienia dusz48, wiar czynn i przenikliw ktra niby
klucz tajemniczy pozwoli ci wnikn w tajemnice Jezusa Chrystusa,
w ostateczne rzeczy czowieka, a nawet w samo serce Boga 49. T
czyst mio, jak czowiek moe posi, Maryja wprowadza do
serca. Mio ta, ktr w peni posiada Matka Boa, skierowana jest
na Boga, ktry sam jest Mioci. Grignon zapewnia, e im wicej
bdzie w modlitwach, czynach wpatrywania si w Matk Najwit46
TNMP, s.31-32.
Por.: TNMP, s. 31; ZN, s. 98, 99.
48
TNMP, s. 203.
49
Tame. s. 203
47
28
29
ask w Maryi nie mona nie zauway. Jednak s pewne dusze, jak pisze Ballaert, pocigane przez Boga ku wikszej mioci do
Maryi. Dziki temu, dusze te gbiej dowiadczaj, wyraniej zauwaaj wielko, wyniesienie, wadz, majestat i zarazem niepojt rozumem oraz zgoa niewypowiedzian mio Boga do najukochaszej Matki55. Pan Bg obdarzy Matk Chrystusa niezliczonymi
darami, przywilejami, e nie byby niczego w stanie ponadto wicej
Jej darowa ani sprawi, by bya wiksza, pikniejsza, godniejsza,
wzniolejsza i bardziej godna, ni to uczyni56. Osoba Maryi i naboestwo do Niej wynika wic z zamysu Boga, ktry tak postanowi
J stworzy, e ju bardziej szlachetnej istoty od Niej nie mg stworzy. Dlatego wity Ludwik Maria Grignon de Montfort powica
duo miejsca, w traktacie o prawdziwym naboestwie do Najwitszej Maryi Panny, obronie przed tymi, ktrzy poniaj znaczenie roli
Mary i uwaaj, e naboestwo do Matki Boga przeywane w sposb czuy jest naduyciem. Nie mwi tu o bawochwalcach i poganach (); nie mwi rwnie o heretykach i odszczepiecach ();
ale mwi o katolikach, a nawet o uczonych, co powoani do nauczania innych, sami nie znaj Ciebie ani Twej witej Matki, chyba
tylko sposobem czysto rozumowym, sucho i obojtnie. Rzadko kiedy
mwi o Twej witej Matce i o naboestwie, jakie ku Niej mie
winnimy, poniewa, jak powiadaj, lkaj si, by go nie naduyto a
55
56
ZWM, s. 105.
Tame. S.105
30
Tobie nie uchybiono, oddajc zbyt wielk cze Twej witej Matce57. Maryja uczestniczy w tajemnicy Syna a po sam krzy, od
ktrego ucieko wielu uczniw. Ona jednak zostaa. To pozwolio, by
uczestniczya w mierci Chrystusa. Przede wszystkim t niezwyk
wierno chrzecijanin powinien czerpa z duchowoci Maryjnej.58
Uczestnictwo w tajemnicy Chrystusa Maryja uobecnia ludziom. Przez tajemnic Chrystusa take Ona jest obecna wrd ludzi. Poprzez Syna rozjania si take tajemnica Matki59. Naboestwo to jest wyrazem doskonaoci chrzecijaskiej. Uczestniczc w
tajemnicy Zbawiciela i dc do doskonaoci nie mona pomin
roli Matki60.
57
TNMP, s. 54.
Por.: ZWM, s. 105; TNMP, s. 54-56; RM, nr 20.
59
RM, nr 19.
60
Por.: tame. nr 19
58
31
ZWM, s. 69.
32
TNMP, s. 113.
Por.: ZWM, s. 69; TNMP, s. 113; OM, s. 6.
64
OM, s. 10.
65
Por.: tame, s. 10-11.
63
33
66
67
ZWM, s. 131.
Tame, s. 133.
34
czywistnia si rwnie przy Jej wspdziaaniu68. Maryja wspdziaa, bo Koci dokonuje aktu zawierzenia si Jej roli, w ktr
bezgranicznie ufa69.
Papie Jan Pawe II w licie do rodzin montforaskich pisze o
swojej dewizie, na ktrej zawar sowa Totus Tuus inspirujc si doktryn witego Ludwika Marii Grignon de Montforta. Wyjaniajc te
sowa mwi, e te dwa krtkie wyrazy oznaczaj cakowite oddanie
si Jezusowi za porednictwem jego Matki. Papie przyznaje, e
doktryna zawierzenia przez rce Maryi wpyna take na niego samego, ju we wczesnym wieku. Zawierzenie Matce, ktra oddana
bya Temu, ktry uczyni J Niepokalan, nie moe w aden sposb
oddala od Chrystusa. Bezwzgldnie dokonaa zawierzenia si Panu
Bogu, wyraajc to sowami: oto ja Suebnica Paska, niech mi si
stanie wedug Twego Sowa (k 1, 38). Zesza dobrowolnie na drugi plan, nie realizowaa swoich planw, lecz powierzya si planom
Boga w ktre ufaa. Dlatego zawierzenie si Jej oddaje nas Chrystusowi, jest ono czyste, bez adnej skazy. Maryja uczy kadego chrzecijanina tego zawierzenia, w ktrym rezygnuje si z realizowania
tylko wasnego ja. Rol wyznaczon przez Boga peni do dzisiaj.
Jej rola to niesienie Chrystusa, Zbawiciela. Niesie Go w osobiste ycie czowieka jako poredniczka aski Boej, w ycie rodzinne jako
Matka i w ycie spoeczne jako Krlowa. Ta rola niesienia Syna Bo68
69
RM, s. 91.
Por.: TNMP, s. 189-191; ZWM; s. 131, s. 133; RM, s. 91; KK, nr 64.
35
dawnych
wiekw
Por.: MM, s.2; TNMP, s.155; RM, nr 14; J. Grzyski, Raniec Najwitszej
Maryi Panny, Wydawnictwo Sistr Loretanek, Warszawa 1974, s.33; K. Wojtya,
Oto Matka Twoja, Paulini, Jasna Gra- Rzym 1979, s. 155.
71
Dz. cyt. za: DK, s. 426.
72
Dz. cyt. za: DK, s.426-427.
36
73
37
zumie jako nie wyczne, lecz inkluzywne, mona w nim uczestniczy w rny sposb. Idea porednictwa Matki jest podporzdkowana jedynemu porednictwu Odkupiciela, uczestniczy ona w jednym
rdle (Chrystusowym porednictwie)74.
Bogosawiony Jan Pawe II w encyklice Redemptoris Mater
na samym pocztku rozwaa o porednictwie macierzyskim Maryi
zapewnia za Soborem Watykaskim II o tym, e rola macierzyskiego porednictwa nic nie ujmuje jedynemu porednictwu Chrystusowemu. Macierzyska za rola Maryi w stosunku do ludzi adn
miar nie przymiewa i nie umniejsza tego jedynego porednictwa
Chrystusowego, lecz ukazuje jego moc75. Porednictwo Matki nie
pomniejsza porednictwa Syna, lecz z niego wypywa i tylko przez
uczestniczenie w nim z woli Ojca jest porednictwem, samej mocy
nie moe posiada od siebie, gdy tylko Chrystus jest jedynym rdem posiadajcym moc porednictwa. Rola macierzyskiego porednictwa Maryi ma charakter suebny, podporzdkowany. ()
Jemu zawdzicza sw sprawcz skuteczno76. Temu porednictwu
macierzyskiemu towarzyszy Duch wity, podobnie jak za Jej ycia
tak i teraz, gdy Ona wstawia si za dziemi u Chrystusa Pana. Trzeba
jeszcze podkreli, e to porednictwo, jak napisalimy przed chwil,
jest macierzyskie przez uczestnictwo. Charakter macierzyski jed74
Por.: KK, nr 62; ZN, s. 110; Teologia Duchowoci Katolickiej, pr. zb. W. Somka, M. Chmielewski, J. Misiurek, i. in., RW KUL, Lublin 1993, s. 368-369.
75
KK, nr 60.
76
ZN, s. 110.
38
77
39
soca i je agodzi, by nie razio naszej saboci81. Maryja, Ordowniczka u Boga, nie odrzuca prb tego, ktry wzywa Jej wstawiennictwa. wity pisze jeszcze, e owe ordownictwo Maryi jest u Syna szczeglnie wysuchiwane ze wzgldu na Jej mono. Mio i
proby ukochanej Matki zwyciaj Go zawsze82. Wedug tego
wszystkiego co mwi wity, mona mwi o trzech szczeblach drabiny, ktra prowadzi do Boga. Drabin ow buduj: Maryja, Chrystus i Bg, Stworzyciel wszystkiego. Oczywicie niezbdnym jest
Syn Boy, by doj do Ojca, jednak do Syna mona i przez T,
ktra jest agodn Matk, dostrzegajc potrzeby chrzecijan i proszc za nich przed Majestatem Boga83.
Na weselu w Kanie Galilejskiej mona dostrzec, e Maryja
jest T, ktra zauwaa potrzeby innych. W tym wydarzeniu wysuwa
nam si dowd, e Maryja jest kompetentn Matk Chrystusa84.
To, co uczynia Maryja w Kanie Galilejskiej, jest przedsmakiem Jej
ordownictwa za powierzonymi wiernymi. Jej rola zatem ma charakter informacyjny, mwi Chrystusowi o potrzebie, w kierunku ludzi
ma charakter wezwania do poddania si planom Boga: zrbcie
wszystko, cokolwiek wam powie (J 2, 5). Oba typy Jej ordownictwa za nami maj miejsce take dzisiaj. Jej porednictwo polega na:
wstawiennictwu za nami u Boga, wskazywaniu Mu naszych potrzeb,
81
Tame, s. 80.
Tame. s. 80.
83
Por.: tame, s. 78-81.
84
ZN, s. 114.
82
40
85
86
ZWM, s. 99.
Por.: ZN, s. 114-116.
41
Rozdzia III
Modlitwa racowa
szczeglnym wyrazem pobonoci chrzecijaskiej
Najbardziej znan modlitw o charakterze maryjnym jest raniec. Raniec bowiem, cho ma charakter maryjny, jest modlitw o sercu chrystologicznym87. Wano modlitwy racowej
podkrelali liczni papiee. Jan Pawe II wymienia swoich poprzednikw: Leona XIII, ktry przy okazji ogoszenia encykliki Supremi
apotolatus officio, stwierdzi e raniec jest skutecznym narzdziem
duchowym wobec problemw spoecznych, bogosawionego Jana
XXIII, ktry w licie apostolskim Il religioso convegnio zachca do
odmawiania modlitwy racowej w intencji pokoju midzy narodami. Wspomnia take Pawa VI, ktry w Adhortacji apostolskiej
Marialis cultus podkreli charakter chrystologiczny tej modlitwy88.
Wreszcie sam Jan Pawe II pisze w licie apostolskim Rosarium Virginis Mariae o racu jako modlitwie gboko zakorzenionej w duchowoci chrzecijanina. Mona stwierdzi za Janem
Pawem II, e raniec jest modlitewnym komentarzem do ostatniego rozdziau Konstytucji Vaticanym II Lumen Gentium, mwicego
87
Jan Pawe II, List apostolski, Rosarium Virginis Mariae, DEHON, Krakw
2002, nr 1, [dalej: RVM].
88
Por.: Tame, nr 2.
42
89
Tame.
Por.: L. M. Grignon de Montfort, Przedziwny Sekret Raca witego, tum. A.
Kalwas, J. Wrbel, Wrocaw 2006, s. 47, [dalej: PRS].
91
Jan XXIII, List Apostolski Il Religioso Convegno, publikacje [online], dostp:
15 I 2012, www.rozaniec.eu, Castel Gandolfo 1961.
92
Por.: RVM, nr 8, s. 35.
90
43
twarz Jego zajaniaa jak soce (Mt 17, 2). To pikno Zbawiciela,
ktrego podziwiali uczniowie uczestniczcy w scenie przemienienia
kryje za sob mio, ktra wylewa si na ludzi kontemplujcych Jego oblicze. W Kontemplacji uczestniczy caa Trjca wita. Jan Pawe II pisze, e czowiek kontemplujcy Chrystusa doznaje jakby w
nowy sposb mioci Ojca i radoci Ducha witego. Raniec jako
modlitwa maryjna nie tylko nie jest przeszkod dla kontemplacji, ale
jest modlitw kontemplacyjn w ktrej czowiek zanurza si w tajemnice z ycia Maryi i Chrystusa, dziki niej moe przyswoi sobie
cnoty Tej, ktra sama uczestniczy w najgbszych tajemnicach Chrystusa93.
Modlitwa racowa jest praktyk noszenia Maryi w sercu i
okazywania Jej gorcego uczucia mioci94. To wszystko odnosi si
93
Por.: Tame, nr 10; J. Bochenek, Zarys Ascetyki, Wydawnictwo Sistr Loretanek, Warszawa 1972, s. 280.
94
ZWM, s. 95.
44
serce Niepokalanej
kontemplowao
Jezusa. Po
45
97
PRS, s. 42.
Por.: Garonne G. M, Maryja wczoraj i dzi, Wydawnictwo Ksiy Marianw,
Warszawa 1988, s. 59 [ dalej: MI]; TNMP, s.202; MC, nr 47; PRS, s. 42.
99
MC, nr 46.
100
PRS, s. 33.
101
Por.: Tame, s. 32-33; MI, s. 58.
98
46
Raniec jest nastpnie modlitw proby. W niej uwiadamiamy sobie nasze ograniczenia, niewystarczalno, i kierujemy
oczy ku Temu, ktry jako jedyny moe nas wesprze. Modlitwa ta
jest jednak cigym powtarzaniem proby. Tym lepiej bo mona odnie to do ewangelicznej sceny z niewiast kananejsk, ktra niemale nalegaa i zostaa wysuchana102.
102
47
chrzecijanina
szczeglnym zadaniem jest denie do witoci. Aposto Pawe pisze w licie do Efezjan o
tym, e ukochane dziecko Boga
48
104
49
Ludwik
Maria
jakie
powinien
mie ten, ktry praktykuje modlitw racow. Do tych dyspozycji zalicza przede wszystkim wiar,
nastpnie pokor, ufno i wytrwao. Nie koniecznie chodzi tu o to,
eby ju mie te wymienione dyspozycje, ale eby do nich dy.
Modlitwa przecie ma na celu midzy innymi wyrabianie zalet i
cnt. Nabywanie ich to wiczenie si w ascezie, czowiek bowiem
rezygnuje z swoich docieka, gdy chce zaufa, rezygnuje z wielu
sytuacji, w ktrych mg by pokaza si innym w najlepszym wietle, by zyska pokor107.
Pokora polega na widzeniu siebie w prawdzie, na przyznaniu
si do wasnej niewystarczalnoci, niskoci. Pokora jest to cnota,
przez ktr czowiek w prawdziwym poznaniu siebie sob samym
gardzi108. Pokora winna by wszechstronna, powinna obejmowa
rozum, serce, wol i ciao. Praktykowa powinno si j w trzech re107
50
51
112
113
52
Zakoczenie
54
Bibliografia:
1. Literatura podmiotu:
Biblia Jerozolimska, Pallottinum, Pozna 20061;
Grignon de Montfort L. M., Przedziwny Sekret Raca witego,
tum. A. Kalwas, J. Wrbel, Wrocaw 2006;
Grignon de Montfort L. M., Traktat o prawdziwym naboestwie do
Najwitszej Maryi Panny, tum. H. Brownsfordowa, Lubelskie Wydawnictwo Diecezjalne, Pozna 1947;
M. van Ballaert, ycie na wzr Maryi, tum. A. Strzelecka, Wydawnictwo Karmelitw Bosych, Krakw 2004;
2. Literatura przedmiotu:
Jan Pawe II, Mariologia w. Ludwika Marii Grignon de Montforta,
List papieski do rodzin montfortiaskich, L Osservatore
Romano 4(2004);
Philippe T., Obieram Ci dzisiaj Maryjo, tum. Beata Breiter, Serafin, Krakw 2011;
Wanat B. J., Wprowadzenie, w: ycie na wzr Maryi, M. van Ballaert, tum. A. Strzelecka, Wydawnictwo Karmelitw Bosych, Krakw 2004;
3. Literatura pomocnicza:
55
56
57