Professional Documents
Culture Documents
Doba składa się z trzech 8 godzinnych części. Każda służy do innej naszej
aktywności.
Od 3:00 do 11:00 gun mądrości, dobra i spokoju, czas aktywności wewnętrznej,
planów, przygotowań, uczenia się, pracy duchowej.
Od 11:00 do 19:00 gun pasji, czas aktywności zewnętrznej, wysiłków fizycznych,
pasji, realizacji zamierzeń.
Od 19:00 do 3:00 gun ignorancji niewiedzy i głupoty, czas regeneracji sił i
zdrowia, czas snu i odpoczynku.
Godziny snu w tym zakresie czasowym od 19:00 do 3:00 można z
powodzeniem liczyć podwójnie, gdy chodzi o regenerację sił,
przespanie tych 8 godzin daje taką regenerację jak spanie w
pozostałych 16. Stąd rytm ten jest obserwowany w starych klasztorach,
gdzie cisza nocna zaczyna się o 19:00 a o 21:00 jest cisza bezwzględna.
Mnisi natomiast wstają często już o 3:00 - 4:00.
str. 1
Zwróćmy uwagę, iż w poważnych klasztorach na wschodzie i zachodzie, w
których dość często mnisi dożywają sędziwego wieku powyżej dziewięćdziesiątki
w przyzwoitym stanie zdrowia nie chorując zbytnio, rozkład zajęć klasztornych
szanuje ten naturalny porządek. Cisza nocna zaczyna się o godzinie 19:00 a o
21:00 obowiązuje już bezwzględna cisza snu. Sporo ludzi ma zaburzony ten
naturalny porządek i tu z pomocą przychodzi prawo pięciu elementów z
regulacją zegara biologicznego. Zdarza się, że część chorób sama znika, gdy
cierpiący przestanie zarywać noce, a wstaje za to sobie z rana, gdy brakuje mu
czasu na obowiązki.
Zwróćmy również uwagę na typową aktywność dobową ludzi, którzy dożyli
sędziwego wieku, jest ona niemal idealnie zgrana z powyższym rytmem
dobowym u niemal wszystkich takich osób. Naturalnie, że zdarzają się wyjątki,
ale o wyjątkach obecnie nie piszemy, teraz piszemy o sytuacjach typowych.
Higiena psychiczna
Higiena ciała.
str. 2
postępować zgodnie z zasadami naturalnej fizjologii, a nie z wyobrażeniami
estetycznymi pięknych kobiet.
Alkohol
str. 3
W badaniach tych wyszła jednak nieoczekiwanie pewna grupa osób, o wyraźnie
lepszym zdrowiu, a objawiającą się tym, że grupa ta przeżywała około półtorej
roku dłużej od grup pozostałych, a była to grupa osób codziennie używającą
alkoholu w dawce około 15 gram - 3 łyżeczki spirytusu, co odpowiada 40
gramom wódki lub 150 gramom wina 10% albo 300 gramom piwa 5%.
Potwierdza się tu uniwersalna zasada, że prawdziwym złem jest nieumiejętność
znalezienia umiaru. Owszem szkodliwe jest nadużywanie. Nie używanie Bożych
darów jest jednak również głupotą i zdrowiu szkodzi.
Ludzie dożywający dziewięćdziesiątki i setki przeważnie używają nieznaczną
ilość alkoholu około 40 - 50 gram w przeliczeniu na wódkę, i to codziennie, to
jest mądrość praktyczna, droga środka, o której od setek lat nauczali
nauczyciele duchowi ludzkości miedzy innymi Budda.
Papierosy
Podobnie jak alkohol również i tytoń bywa obwiniany o całe zło zdrowotne
cywilizowanego świata. Nawet nasze nieodpowiedzialne ciało państwowe jakim
jest sejm RP postanowiło by na każdej paczce z papierosami było napisane:
palenie tytoniu powoduje raka, i drugi napis: palenie tytoniu wywołuje choroby
serca.
Jak nieprawdziwe są to slogany powinien dostrzec każdy zdrowo myślący
człowiek, takich jednak ludzi jak to zwykle, bardzo mało.
Zwyczaj palenia liści tytoniu przywędrował do nas z Ameryki i był
rozpowszechniany w krajach Europy głównie przez lekarzy. Wtedy to
dostrzeżono wspaniały wpływ farmakologiczny tych szlachetnych odmian ziół na
ludzki organizm. Zwykłe napary wodne z tych samych ziół powodowały daleko
mniejsze efekty zdrowotne niż bezpośrednia ogniowa destylacja biologicznie
czynnych alkaloidów liści tytoniu.
Astmatycy do dziś obserwują wspaniały wpływ dymu tytoniowego na gruczoły
śluzowe, szczególnie jest to widoczne z rana. Następuje wyraźny rozkurcz
oskrzeli i bardzo ułatwione odkrztuszenie flegmy zatykającej drzewo oskrzelowe
po nocnym wyciszeniu. Chorzy cierpiący na zaparcia po papierosie na czczo
mają znacznie ułatwiona defekację. Organizm przeciętnego palacza tytoniu
wspaniale dostosowuje się do wykorzystywania produktów spalania tytoniu w
papierosie używając ich jako katalizatorów w procesach spalania ustrojowego.
Lekarze bacznie obserwujący swoich pacjentów jednoznacznie muszą stwierdzić
negatywny wpływ nagłego rzucenia palenia u człowieka. Najczęściej dochodzi u
tych ludzi do znacznego przyboru wagi dochodzącego w skrajnych przypadkach
nawet do 50 kg.
Herbata 5 smaków
Gorzki - esencja lub herbata + wrzątek
Słodki - cukier + cynamon
Ostry - imbir + Rum
Słony - sól
Kwaśny - cytryna
Gorzki - kurkuma
str. 4
Imbirówka
Jeden raz na przeziębienie
Pół płaskiej łyżeczki imbiru
Pół szklanki wody, gotować 2 minuty,
następnie dodać 40 gram wiśniówki i gorące wypić
Len
Świeżo zmielony len w młynku do kawy - płaska łyżeczka,
zalać trzy czwarte szklanki wrzątkiem mleka,
dodać płaska łyżeczkę miodu i gorące wypić
Głodówka z napojem.
Odchudzający napój Akademii Długowieczności wg pięciu smaków, receptury
doktora Pokrywki
1.gorzki - woda przegotowana 1500,0 - 1,5 l
2.Słodki - ksylitol 30,0 - 10 płaskich łyżeczek
3.Ostry - wino wytrawne czerwone 375,0 - pół butelki
4.Słony - 3 szczypty soli
5.Kwaśny - sok z cytryny lub kwasek cytrynowy do smaku
Tę porcję wypijać sukcesywnie przez cały dzień, stosować przez 7 dni głodówki
pod rząd. Przewidywany spadek wagi za 7 dni około 4,5 kg.
PASTA NA SŁODKO-OSTRO 1.
Skład
125 g sera białego chudego
2 szczypty kurkumy
200 ml. jogurtu naturalnego lub kefiru
100 ml. oleju lnianego ( 8 łyżek stołowych )
3 łyżeczki miodu bądź trzy czubate łyżeczki ksylitolu
2 łyżki wiórków kokosowych
1 łyżka rodzynek
1 łyżka płatków migdałowych
imbir bądź chili do smaku
Około 1200 kcal.
str. 5
Przygotowanie:
Ser, kurkumę i jogurt mieszamy w blenderze miksera.
Dodajemy olej i miksujemy 5 minut, do chwili uzyskania emulsji.
Następnie dodajemy miód/ ksylitol oraz wiórki kokosowe, rodzynki i płatki
migdałowe.
Na koniec przyprawiamy imbirem bądź chili do smaku.
PASTA NA SŁODKO-OSTRO 2.
Skład:
125 g sera białego chudego
2 szczypty kurkumy
200 ml jogurtu naturalnego lub kefiru
100 ml oleju lnianego (8 łyżek)
3 łyżeczki miodu bądź trzy czubate łyżeczki ksylitolu
1 owoc granatu
imbir i chili ( do smaku )
Około 1000 DO 1200 kcal.
Przygotowanie:
przygotowujemy jak w przepisie 1, do momentu dodania miodu/ ksylitolu,
następnie wydrążamy owoc granatu i dodajemy do pasty mieszamy i
przyprawiamy imbirem i chili
PASTA NA SŁONO.
125 g sera białego chudego
2 szczypty kurkumy
200 ml jogurtu naturalnego lub kefiru
100 ml oleju lnianego (8 łyżek )
1 ząbek czosnku
imbir i pieprz (do smaku )
sól (do smaku )
Około 1000 kcal.
Przygotowanie:
ser, jogurt i kurkumę, chwilę mieszamy w blenderze,
dodajemy olej i miksujemy przez 5 minut,
przyprawiamy imbirem i pieprzem
następnie rozcieramy czosnek z solą i łączymy z pastą
str. 6
UWAGA: zaleca się zachowanie kolejności dodawania składników, ponieważ
pasta została skomponowana wg prawa pięciu smaków:
kwaśny - zielony
gorzki - czerwony
słodki - żółty
ostry - biały
słony - niebieski
Przygotowanie:
ser, jogurt i olej miksujemy przez 5 minut
następnie dodajemy i miksujemy sok z cytryny lub ocet
dodajemy musztardę
pieprz i sól do smaku
MAJONEZ.
Składniki:
str. 7
Przygotowanie:
Do niewielkiej miski (najlepiej porcelanowej o okrągłym dnie) wlewamy sok z
cytryny i łączymy z kurkumą i łyżeczką wody przegotowanej następnie
dodajemy oddzielone od białka żółtko i ucieramy w jedną stronę trzepaczką w
kształcie rózgi, lub drewnianym wałkiem ucierając wkrapiamy olej i dodajemy
cukier przyprawiamy musztardą i solą
UWAGA: gdy majonez jest już bardzo gęsty, w trakcie dodawania oleju,
rozrzedzamy go wodą przegotowaną, ucierając do chwili wchłonięcia całej porcji
oleju. Majonezów używamy do surówek i sałatek.
Rada: majonez możemy wykonać mikserem, zachowując kolejność łączenia
składników jak wyżej.
Tak przygotowany majonez wzmacnia nerki, ponieważ końcowym składnikiem
jest sól.
Jeśli chcemy wzmocnić serce, to po dodaniu soli, jeszcze raz dodajemy parę
kropli cytryny a następnie szczyptę kurkumy, ponieważ smak gorzki skierowany
jest do serca.
Jeśli zakończymy na dodaniu cytryny, wzmacniamy wątrobę.
Przy każdym ze składników podajemy nazwę organu, do którego jest
adresowany.
Przygotowanie:
mieszamy ser i jogurt
dodajemy kurkumę
dodajemy olej i miksujemy 5 minut
następnie dodajemy czosnek i pieprz i doprawiamy solą
str. 8
Rada: do tak przygotowanego sosu, możemy dodać różne przyprawy i zioła wg
uznania.
Zamiast czosnku, pieprzu i soli, możemy dodać miód/ ksylitol i szczyptę chili,
otrzymując znakomity sos - polewę do deserów
UWAGA: obligatoryjne są trzy składniki; ser jogurt, kurkuma i olej, reszta zależy
od naszych upodobań i fantazji kulinarnych.
Jeśli sos przygotowujemy na słodko, zaleca się używanie miodu/ ksylitolu lub
soku naturalnego z owoców
Dobrze jest unikać stosowania rafinowanego cukru, zamiast niego stosować
ksylitol - cukier brzozowy.
Uwaga! osoby nie mogące spożywać sera białego mogą olej lniany
spożywać w formie kaszki Budwig.
Wątroba może mieć około 2 tysiące kamieni, które są przyczyną m.in. alergii czy
zaparć. Nigdy nie wolno czyścić wątroby w czasie aktywnej choroby.
Przed kuracją należy zażyć preparat przeciw pasożytom np. Zentel 2x200mg
• 250 ML OLIWY Z OLIWEK (na dwie dawki, każda po pół szklanki: jedna
sobotnia, druga niedzielna)
• 2 DUŻE GREJPFRUTY (każdy na dwie dawki: sobotnia + niedzielna)
• 4 ŁYŻKI SOLI GORZKIEJ (Magnesium sulphate) na 4 dozy roztworu solnego.
18:00
• A - WYPIĆ 1 dawkę roztworu solnego. Po wypiciu można opłukać usta wodą
lub napić się kilka łyków wody, aby nie czuć pieczenia po solnym
roztworze.
• B - PRZYGOTOWAĆ: oliwę z oliwek plus grejpfrut
20:00
• A - WYPIĆ 2 dawkę solną.
• B - PRZYGOTOWAĆ: Rozścielić łóżko, ubrać piżamę, załatwić toaletę. To
jest decydujący, krytyczny moment dla osiągnięcia sukcesu w
oczyszczeniu wątroby!
21:45
• A - PRZYGOTOWAĆ: Wlać pół szklanki oliwy z oliwek do słoika z nakrętką.
Wycisnąć sok z dużego grejpfruta do osobnego naczynia, oddzielić mętne
strzępki grejpfruta od soku. Powinno być przynajmniej pół szklanki
czystego soku. Wlać ten sok do słoika, gdzie jest już oliwa z oliwek,
zakręcić wieczko i wstrząsając dobrze wymieszać z oliwą.
str. 10
• B - Teraz pójdź do ubikacji jeden lub więcej razy. Nie przekroczyć 15 min.
spóźnienia, bo od tego zależy ilość wydalonych przez wątrobę kamieni. Im
większe odstępy w piciu soli i oliwy tym efekt może być słabszy.
• C-PRZYGOTOWAĆ: TERMOFOR Z DOŚĆ GORĄCĄ WODĄ
22:00
• A - WYPIĆ pierwszą dawkę roztworu oliwy + grejpfruta. I do pięciu minut
po wypiciu należy znaleźć się w łóżku, przyłożyć termofor w okolicę
wątroby. Można zażyć lek rozkurczowy np. NO-SPA 1-2 tabl., żeby móc
przespać całą noc spokojnie. Można ten lek popić letnią przegotowaną
wodą. Położyć się na plecach, głowa wysoko na poduszce. Nie ruszać się
przez następne 20 minut. W tym czasie można poczuć coś, jakby sznur
kamieni wędrujących wzdłuż jelit. Nie odczuwa się bólu, ponieważ sól
gorzka otwiera zastawkę kanału żółciowego. Po 20 min. bezruchu, zasnąć
jak najszybciej już w dowolnej pozycji.
NASTĘPNY DZIEŃ
Zaraz po wstaniu wypić 3-ą porcję roztworu solnego. Nie pić jej przed 6:00 rano.
• Można się po wypiciu jeszcze położyć, ale ruch też jest wskazany.
• 2 godziny później: wypić drugą dawkę mieszanki z oliwy i grejpfruta.
• 2 godziny po tym: wypić 4 - tą dozę roztworu solnego. Można się położyć.
• 2 godziny później: można wypić sok owocowy.
• Po pół godzinie zjeść owoc.
• Godzinę później można zacząć jeść rzeczy lekkie.
Dietoterapia
Starożytna medycyna chińska bardzo prosto i klarownie poucza nas jak mamy
się odżywiać. Winniśmy postępować stosownie do strefy klimatycznej, w której
przebywamy. Generalnie strefy te dzielą się na: gorące czyli tropikalne, ciepłe,
umiarkowane, chłodne i zimne czyli polarne. Podobnie potrawy, ze względu na
oddziaływanie na nasz organizm możemy podzielić na pięć kategorii: potrawy
wyziębiające - w języku chińskim - Han, wychładzające - Liang, natury obojętnej
- Ping, ogrzewające - Wen oraz w końcu potrawy natury gorącej - Re.
Bardzo niebezpieczny dla zdrowia, a nawet życia jest właśnie stan wychłodzenia
narządów wewnętrznych, charakteryzujący się tworzeniem i gromadzeniem w
organizmie ciężkiego, lepkiego śluzu zwanego przez Chińczyków śluzem TAN.
Ciało staje się wówczas nadmiernie i nienaturalnie ciężkie. Utrudnione jest
krążenie krwi, płynów ustrojowych i energii CZI. Przyczyna tkwi w niewłaściwej
pracy - wychłodzeniu, lub nawet wyziębieniu śledziony - trzustki.
Śluz TAN jest bardzo trudny do usunięcia normalnymi metodami, a proces ten,
gdy trwa nie zatrzymany, doprowadza do monstrualnej nadwagi, a w
konsekwencji do śmierci. Widocznym przykładem gromadzenia się śluzu TAN w
tkance podskórnej jest zjawisko określane mianem celulitis, śluz TAN najbardziej
widoczny jest na wewnętrznej stronie ud i podudzi. Bywa powszechnie mylony z
otłuszczeniem tego obszaru. Także wyraźnie wystający brzuch, twardy i
sprawiający dolegliwości jest objawem gromadzenia się śluzu TAN w tkance
zaotrzewnowej.
str. 14
drżenie mięśni itp. Głód ten jednak nigdy nie ulega zadowalającemu
zaspokojeniu, nawet po sutych posiłkach. Przyswojone składniki pokarmowe
zamiast zamieniać się w niezbędną dla organizmu energię CZI, ulegają
przekształceniu w nieproduktywny śluz TAN będący niczym innym jak
gromadzącymi się w luźnej tkance łącznej mukopolisacharydami, wiążącymi
stale duże ilości wody i elektrolitów.
Niektóre osoby jednak nie dysponują już tak długim czasem życia, by proces
rozgrzewania wychłodzonych narządów udało się przeprowadzić u nich
skutecznie. Po prostu wcześniej niż uwolnienie się od śluzu TAN przyjdzie
śmierć. Dlatego w takich przypadkach chorzy muszą sobie "kupić" ten brakujący
im czas poprzez ww. procedury przyspieszające odśluzowywanie.
Wyjątkami tu są: z warzyw czosnek (natury - Re, gorące), cebula i por (natury -
Wen, ogrzewające), a z owoców dojrzałe słodkie mandarynki brzoskwinie i
morele (natury - Wen, ogrzewające).
str. 15
Wystarczy użyć procesu kulinarnego - gotowania - by wychładzające i
wyziębiające produkty zmienić w obojętne lub w rozgrzewające. Dodatkowo,
przyprawy rozgrzewające (pieprz, chili, imbir, kminek, majeranek, cynamon,
goździki itp.) podnoszą rozgrzewającą naturę potrawy. Chińczycy uważają, że
podczas wrzenia ogień przenika do potrawy zmieniając jej naturę na cieplejszą.
Np. woda mineralna - natury Han wyziębiająca, gdy ją przegotujemy staje się
obojętna - natury Ping, i nie powoduje wyziębienia, nawet gdy potem
spożywamy ją schłodzoną, pomimo schłodzenia, wciąż jest natury Ping.
str. 16
Z perspektywy kilku lat wykonywania chelatacji zdajemy już sobie sprawę, że
leczenie z udziałem chelatacji potrafi na tyle zmobilizować naszą odporność, że
po tym działaniu potrafimy otrząsnąć się z gnębiących nas chorób i
najróżniejszych dolegliwości.
Trzeba też sobie powiedzieć prawdę o właściwej ilości posiłków w ciągu dnia i co
ta wiedza sobą implikuje.
Ogólnie nie ma na tym świecie żadnej rzeczy, czy zjawiska, wyłącznie złego lub
tylko dobrego. Ta sama rzecz np. potrawa, może w konkretnej sytuacji być
trucizną, czyli może szkodzić, jak również w innej - może być cudownym
lekarstwem, czyli jak najbardziej być pomocną. Jedną z rzeczy, najbardziej
wpływających na nasz stan zdrowia jest właśnie jedzenie.
Jeśli jedzenie jest dla nas właściwe to jego wpływ na nasze zdrowie jest
uzdrawiające. Jeśli natomiast nieodpowiednie, jest chorobotwórcze.
str. 17
trudną do usunięcia wodą. Skóra takich ludzi jest najczęściej obrzęknięta jasna,
trudno opalająca się.
Osoby te pomimo niedojadania nadal mają nadwagę, której nie mogą w żaden
sposób zredukować, a po głodówce występuje efekt jojo. Dla tej sytuacji
zdrowotnej jedzenie winno być rozgrzewające, a nawet przejściowo gorące.
Wskazana jest tu również dieta bez skrobi za to z zawartością tłuszczów, oraz z
niewielką ilością alkoholu (15 -20,0 na dobę w przeliczeniu na spirytus), która to
dieta, dla tych ludzi jest lekarstwem.
Zalecanie natomiast tym ludziom diety rozgrzewającej jest dla nich ewidentnie
zdrowotnie szkodliwe.
Generalnie ludzie winni odżywiać się stosownie do klimatu w jakim żyją, stąd
powstały różne kuchnie w różnych regionach klimatycznych świata.
str. 18
Mieszkając w klimacie gorącym człowiek powinien spożywać potrawy
wychładzające, czyli orzeźwiające, a nawet niewielkie ilości potraw
wyziębiających.
Ludzie ci bowiem, nie mając daru widzenia następstw swoich zaleceń i działań
nawet w perspektywie dwóch tygodni, nie wspominając o perspektywie
pokolenia, czy dziesięciu pokoleń, nie są w stanie nakłonić się do tradycji
przekazywanych przez lekarzy wcześniejszych pokoleń, które odbiegały by od
aktualnie reklamowanych trendów, wobec czego osoby te wpadają w różnorakie
kłopoty, również zdrowotne, z chorobami cywilizacyjnymi na czele.
str. 19
Właśnie śluz TAN jest istotą patologicznej otyłości a nie jak dziś błędnie
powszechnie się uważa - tłuszcz. Te glikany, zwane też mukopolisacharydami,
wraz ze związaną z nimi wodą, a nie tłuszcz są główną przyczyną nadwagi i
otyłości w dzisiejszej dobie.
Powstaje pytanie. Dlaczego waga przy nadmiarze białek i tłuszczów zwiększa się
jedynie przejściowo?
I właśnie po tym, czy waga wzrasta po spożywaniu skrobi, czy utrzymuje się na
tym samym poziomie wnioskujemy, czy trzustka jest właściwie ogrzana, czy nie,
czy do końca spala skrobię, czy tylko ją potrafi przekształcać na glikany, czyli
mukopolisacharydy.
str. 20
Rozgrzanie "trzustki - śledziony" bez możliwości jaką daje chelatacja osiągamy
normalnie poprzez konsekwentnie i długotrwale stosowaną rozsądną dietę
rozgrzewającą lub nawet okresowo, dietę gorącą - bezskrobiową - jaką jest dieta
Atkinsa, u nas znana też pod nazwą diety doktora Kwaśniewskiego.
Niemniej dieta ta jest zbyt gorąca jak na nasz klimat do stosowania na stałe i
jeśli zbyt długo ją stosujemy, jak nierozważnie zalecają ją niektórzy
propagatorzy diety Atkinsa, uważając ją za jedyną najlepszą, wtedy
doprowadzamy do przegięcia w drugą stronę, do nadmiernego rozpalenia
organów i potem całego organizmu, co daje inne, wcale nie mniej groźne objawy
chorobowe.
str. 21
Wszystko cokolwiek człowiek wkłada do ust winno być poddane mądremu
procesowi kulinarnemu.
Prawo to przybiera w tym wypadku formę prawa pięciu smaków. Jest to jednak
temat - odżywianie się według prawa pięciu smaków - na zupełnie inną i w
dodatku bardzo długą bajkę i temat na poważne warsztaty z gotowania według
tego prawa.
str. 22
Zwyczaj palenia papierosów przywędrował do Europy z Ameryki po wielkich
odkryciach geograficznych i był po Europie głównie rozpowszechniany przez
ówczesnych lekarzy jako bardzo pomocny środek wykrztuśny w przypadku
astmy oskrzelowej, który to środek do dziś bardzo wysoko sobie cenią astmatycy
widząc i odczuwając na sobie znacznie ułatwione wykrztuszanie flegmy już
nawet po dwóch zaciągnięciach się dymem tytoniowym.
Nie tak dawno mogliśmy przecież kupić w aptekach środek o nazwie Astmosan -
tytoń, do sporządzania papierosów dla chorych na astmę oskrzelową i podobne
zespoły objawów.
Zwyczaj palenia papierosów jest obecnie, szczególnie przez pewną część lekarzy
i dziennikarzy związanych z medycyną, oceniany jako jednoznacznie zły.
str. 23
obojętne w przypadku ludzi energetycznie zrównoważonych, pod warunkiem,
przypomnę ponownie, że zwyczaju tego nie nadużywamy.
Zarówno tytoń jak i alkohol mają swoje zdecydowanie złe jak i zdecydowanie
dobre strony zależnie jak tym narzędziem się posłużymy.
str. 24
Jeżeli natomiast przeważają procesy degeneracyjne, mocniejszy korzeń JANG,
czyli procesy samoistnego psucia się tkanek powstają najprzeróżniejsze
dolegliwości, objawy chorobowe jak również bóle. Ilustruje to na wykresie grupa
wyraźnie chorzy i ciężka choroba.
str. 25
wzmacniali korzeń JINN. Na korzeń JANG wpływ ich terapii był znacząco
mniejszy, a w niektórych przypadkach np. w zatruciach metalami był zerowy.
str. 26
Kumulują się, ponieważ organizmy biologiczne nie mają naturalnie, skutecznego
na taka skalę, mechanizmu pozbywania się takich ilości metali ciężkich, a
dotyczy to w szczególności dwóch metali mylonych z własnymi metalami
"odżywczymi" przez nasz organizm, to jest ołowiu i rtęci . Dlatego
proporcjonalnie do upływu lat i poziomu skażenia środowiska w którym żyjemy,
metali ciężkich jest w naszych wnętrzach coraz więcej - potęgując destrukcyjny
korzeń JANG. Najbardziej niebezpieczne metale to: rtęć, ołów i kadm. Ten ostatni
zagraża głównie palaczom tytoniu.
Nic zatem dziwnego, że śmierć ludzi w wieku około 70 lat w dzisiejszej dobie
wcale nie jest rzadkością.
Doba składa się z trzech 8 godzinnych części. Każda służy do innej naszej
aktywności.
Od 3:00 do 11:00 gun mądrości dobra i spokoju, czas aktywności wewnętrznej,
planów, przygotowań, uczenia się, pracy duchowej.
Od 11:00 do 19:00 gun pasji, czas aktywności zewnętrznej, wysiłków fizycznych,
pasji, realizacji zamierzeń.
Od 19:00 do 3:00 gun ignorancji niewiedzy i głupoty, czas regeneracji sił i
zdrowia, czas snu i odpoczynku.
Godziny snu w tym zakresie czasowym od 19:00 do 3:00 można z powodzeniem
liczyć podwójnie, gdy chodzi o regenerację sił, przespanie tych 8 godzin daje
taką regenerację jak spanie w pozostałych 16. Stąd rytm ten jest obserwowany
w starych klasztorach, gdzie cisza nocna zaczyna się o 19:00 a o 21:00 jest cisza
bezwzględna. Mnisi natomiast wstają często już o 3 - 4:00.
str. 27
Prawidłowe, stosowne do strefy klimatycznej odżywianie się.
W strefie klimatycznej umiarkowanej i chłodnej jaka panuje w Polsce jedzenie
winno być energetycznie zrównoważone i rozgrzewające. Unikać należy
pożywienia wyziębiającego i wychładzającego np. nagminnie, i dziś nadmiernie
stosowanej wody mineralnej surowych warzyw i owoców. Nie przesadzać z
jedzeniem natury gorącej - Re - tłuszcze, smażone i alkohol - umiar. Najlepiej
spożywać potrawy przygotowane wg zasady 5 smaków.
Najogólniej, na co dzień, odżywiać się skromnie, głównie, w naszym klimacie,
jedzeniem gotowanym.
Patrz plansza "Jogini".
Higiena psychiczna.
Higiena ciała.
str. 28
mniej dolegliwe i mniej widoczne, ale za to groźniejsze a często w dodatku
paraliżujące - uniemożliwiające prawdziwe późniejsze wyzdrowienie - tzw.
skazanie na leki do końca życia.
Lekarz do którego się zwracamy, głównie winien myśleć, nie jaki obecnie lek
zapisać pacjentowi, ale jego główną troską winno być w jaki sposób i kiedy
będzie można go od tego leku, bądź leczenia uwolnić.
Każdy z terapeutów jest po trosze tym pierwszym, drugim i trzecim. Cały dowcip
w tym by tym trzecim być jak najczęściej, a ideałem było by być tym trzecim
stale.
ogini
Uczeni Wedyjscy od wieków nauczają, że ci którzy jedzą trzy, lub więcej razy
dziennie, to rogini, ci którzy jedzą dwa razy dziennie to bhogini, a ci którzy
zjadają tylko jeden posiłek w ciągu dnia, to jogini.
Jogini jedzą zwykle jeden posiłek około południa.
str. 29
Osoby, które spożywają dwa posiłki w ciągu dnia, czyli bhogini, jedzą zazwyczaj
o wpół do dziesiątej rano i wpół do siódmej wieczorem.
Jak to jest z ołowiem w naszych kościach? Dlaczego właśnie ołów jest tak
wyjątkowy? - wywiad o chelatacji z doktorem Antonim Krasickim z Gdyni.
Czy obecna epoka, epoka benzyny bezołowiowej jest pod tym względem
wyraźnie lepsza?
Naturalnie że tak, ale tylko jeśli chodzi o zatrucie ołowiem. Następne pokolenia
będą zdecydowanie mniej zagrożone nadmiarem ołowiu, a może nawet okazać
się to w skali ogólnej zagrożeniem nieistotnym. To w zasadzie tylko my,
populacja tych co żyli w epoce benzyny ołowiowej jest zagrożona w sposób dla
zdrowia istotny, ale na szczęście, dzięki chelatacji, w sposób nie beznadziejny.
str. 30
prawie zupełnie nie są przez ustrój wydalane, a wręcz są przez nasz organizm
chronione przed ich utratą, i w związku z tym, tych szkodliwych składników
ciągle nam wewnątrz przybywa, jak tylko organizm zetknie się z tymi
pierwiastkami od razu je przyswaja i kumuluje.
Czym, tak naprawdę skutkuje taka wybitnie wysoka zawartość ołowiu w naszych
organizmach?
Czy dotychczas lekarze nie wiedzieli o tych zagrożeniach, czy pan również o tym
nie wiedział? Dlaczego dopiero teraz zaczyna się powszechniej o tym mówić?
Dlaczego pan nie mówił o tym wcześniej swoim pacjentom?
Dlatego jako praktykujący lekarz nie mogłem po prostu o tym mówić, gdyż
dodawał bym dodatkowych zmartwień i tak zmartwionym cierpiącym. Byłoby to
- użyję tu zupełnie niemodnego dziś słowa - NIEETYCZNE. Po prostu pacjent
zatruty ołowiem ale nie przestraszony czuje się znacznie lepiej i jego zdrowie
jest lepsze niż chory zatruty, a w dodatku beznadziejnie przestraszony, to
znaczy bez nadziei na odtrucie.
str. 31
Przede wszystkim słynne już słowa: "NIE LĘKAJCIE SIĘ" co wcale nie oznacza, że
nic nie róbcie. Wręcz przeciwnie. Chciałbym uświadomić moim szanownym
czytelnikom, że w zasięgu ręki mają skuteczny, bezpieczny i wcale nie specjalnie
drogi mechanizm, procedurę, usunięcia z naszych organizmów nadmiaru ołowiu
i innych metali ciężkich będących smutną pozostałością beztroskiej epoki
benzyny ołowiowej. Chelatacja ponadto skutecznie usuwa znacznie bardziej
toksyczny kadm, który głównie dobija zdrowie palaczy tytoniu. Kadm jednak, co
odróżnia to groźne zatrucie od zatrucia ołowiem, aluminium i rtęcią, po
zaprzestaniu palenia, po kilkunastu latach wydali się w końcu sam, gdy nie ma
już zagrożenia dalszego zatruwania się tym metalem poprzez palenie.
str. 32
znikoma, a ze względu na to, iż aminokwas ten, zupełnie zgodnie z zaplanowaną
przez jego twórców funkcją ułatwia przenikanie cząstek metali, szczególnie
metali ciężkich, przez wszystkie błony biologiczne, w tym wypadku przez błonę
jelit, wszędobylskiego ołowiu z treści jelitowej do wnętrza organizmu, czyli
ostrzegał przed skażeniem ołowiem gdy EDTA dostanie się do jelit.
Daję w tej chwili ten wywiad, to jednoznaczny dowód, że żyję. Uwierzcie! Od lat
nie biorę żadnych leków, mam już pod siedemdziesiątkę a moja sprawność
fizyczna i intelektualna zadowalałaby przeciętnego czterdziestopięciolatka,
"Chwalenie swego ogonka" nie jest jednak celem tego wywiadu.
str. 33
przetoczeniach mogą np. zauważyć, że inni się przeziębiają a oni nie, jak
również dostrzegają inne subtelne znaki zwiększonego potencjału zdrowotnego.
Pionierką badań nad kwasami Omega - 3 i olejem lnianym jest niemiecka uczona
- siedmiokrotnie nominowana do Nobla - biochemik, dr Johanna Budwig.
Jej odkrycia pomogły już dziesiątkom tysięcy chorych ludzi na całym świecie,
nawet tym, których choroba została uznana za śmiertelną.
Dr Johanna Budwig (1909-2003) - niemiecka biochemik - już siedem (!) razy była
za swoje osiągnięcia naukowe nominowana do Nagrody Nobla przez wiele
uznanych autorytetów światowej nauki. Jej odkrycia zasługują na miano
najważniejszych osiągnięć w dziedzinie naturalnych terapii w całym
dwudziestym wieku.
str. 34
w 1951 roku. Od jej nazwiska dieta ta znana jest na całym świecie jako dieta dr
Budwig.
str. 35
zawartej w nich, wiedzy w swoim opracowaniu pt. "Fats and oils" wyd. Alvis
Books, Canada.
Dieta dr Budwig jest łatwo identyfikowana, dzięki tzw. paście - mieszaninie oleju
lnianego i białego twarożku, najpowszechniej znanej i stosowanej w Niemczech,
Stanach Zjednoczonych oraz Australii (np. w Klinice Nowotworowej w Melbourne
oficjalnie stosuje się dietę dr Budwig w terapii pacjentów ze schorzeniami
nowotworowymi). Niezwykle ważne jest, aby koniecznie spożywać olej lniany
zmieszany z twarożkiem w formie pasty, gdyż spożywany w tak dużych ilościach
samodzielnie nie daje tych leczniczych efektów, a nawet bywa szkodliwy.
str. 36
tłuszcz staje się znakomicie rozpuszczalny w wodzie. Jest to właściwie
najważniejsza w tej całej diecie przemiana.
Mamy już 2006 rok. Dieta dr Budwig od ponad 50 lat pomogła wielkim rzeszom
chorych na całym świecie. Zainteresowanie nią stale rośnie, przede wszystkim
dzięki odzewowi innych naukowców i praktykujących lekarzy, którzy
zainspirowani jej wynikami, poszli jej tropem. Dzięki temu coraz więcej placówek
medycznych włącza terapię dietą dr Budwig do leczenia przewlekle chorych
pacjentów, w tym chorych nowotworowo.
str. 37
oficjalnie uznanych. Nie chcemy jednak czekać aż do tego czasu. Naszym celem
jest otwarcie drogi do wyleczenia wielu potrzebującym ludziom już dziś, a że na
własne oczy mieliśmy okazję zobaczyć jak dieta dr Budwig jest skuteczna, z
całego serca ją Państwu polecamy.
1. Kwaśny - 12,5 grama - pół kostki chudego twarogu plus 200 ml jogurtu,
2. Gorzki - dwie szczypty kurkumy
3. Słodki - 8 łyżek oleju lnianego - 100 ml. na zimno tłoczonego, teraz razem
miksować koniecznie pięć minut,
4. Ostry - 3 szczypty imbiru i 3 szczypty pieprzu, do smaku,
5. Słony - 3 szczypty soli - lub do smaku.
1. Kwaśny - 12,5 grama - pół kostki chudego twarogu plus 200 ml jogurtu.
2. Gorzki - dwie szczypty kurkumy.
3. Słodki - 8 łyżek oleju lnianego - 100 ml na zimno tłoczonego, teraz razem
miksować koniecznie pięć minut,
4. Słodki - 5 łyżeczek miodu plus dwie szczypty cynamonu. garść wiórków
kokosowych, płatków migdałowych, rodzynek, do smaku.
5. Ostry - dwie szczypty imbiru. Ten składnik - ostry nie jest obligatoryjny.
O głodowaniu
str. 38
Jest Pan tutaj znany ze stosowania długotrwałych głodówek w celach
leczniczych. Głodówki te zaleca pan w pierwszej wersji, przez 7 dni, spożywać
tylko wodę. Ta metoda została przez współczesną medycynę odrzucona. Stosuje
się głodówki krótsze. Czy Pan stosując głodówki siedmiodniowe ma jakieś
uzasadnienie? Według współczesnej medycyny jest to metoda błędna, a wręcz
szkodliwa.
- W trakcie spalania się tkanki tłuszczowej oraz innych tkanek uwalniają się do
krwi różne, zalegające od wielu, wielu lat substancje resztkowe i balastowe,
które są toksyczne. Również w tkance tłuszczowej przez wiele lat magazynują
się takie substancje, jak np.: środki ochrony roślin, np. owo słynne DDT,
podlegające rozkładowi dopiero po bardzo długim czasie. W danym dniu, gdy
dochodzi do oczyszczania - spalania jakiegoś obszaru tkanki tłuszczowej, w
której jest nagromadzona pewna ilość tych substancji resztkowych - człowiek
czuje się źle, bo jest faktycznie zatruty. Boli go głowa, mięśnie, stawy, może
mieć gorączkę. Ciekawa sprawa, że często w powietrzu wydychanym przez
głodującego człowieka w trakcie przełomu głodówkowego można wyczuć
zapachy, np.: pewnych leków, które brał wiele lat temu. Przełom taki może trwać
do kilku dni.
str. 39
- Człowiek autentycznie jest zatruty. Chory powinien więc oszczędzać się, nie
pracować ciężko. W trakcie dnia okresowo leżeć i pić dużo wody, więcej niż
konieczne półtora litra. Oddychać świeżym powietrzem, aby wszystko, co jest do
spalenia, uległo spaleniu.
- Czy głodujący nie skarżą się, że wszelka aktywność fizyczna pobudza ich
apetyt?
str. 40
wtedy bowiem bóle stawowe ustępują prawie natychmiast, po półgodziny od
zwrócenia żółcią.
- Czy Pan, Doktorze, zajmował się leczeniem takiego schorzenia, jakim jest
anemia?
- Czy nie jest błędem zastosowanie głodówki przy tak wyczerpującej chorobie,
jaką jest anemia, która wszystkim kojarzy się z tym, że anemik jest to człowiek
niedożywiony?
str. 41
miały anemię, co wcale nie jest takie rzadkie. Po zastosowaniu krótkotrwałej,
siedmiodniowej głodówki, okazywało się, że już po dwóch, trzech tygodniach
badanie poziomu hemoglobiny wykazywało znaczny jej wzrost. Interpretuję ten
fakt w ten sposób, że szpik był zablokowany albo otłuszczony i przez głodówkę
to otłuszczenie się wycofało, w związku z czym szpik mógł podjąć swoją funkcję
krwiotwórczą.
- Tak, jest to zupełnie możliwe, wszakże muszą być zachowane pewne dość
istotne warunki. Tak nie może odżywiać się człowiek w okresie rozwoju
fizycznego, tzn. w okresie dorastania. Dziecko musi otrzymywać dużo pokarmu,
który powinien być znacznie zróżnicowany. Jednak nie tak, jak się to u nas
powszechnie uważa. Natomiast człowiek dorosły, który nie rośnie, więc nie
buduje swojego ciała, może odżywiać się w pewnych wypadkach bardzo małą
ilością pożywienia i pożywienie to może być naprawdę bardzo niskiej jakości (w
naszym, europejskim, rozumieniu). Dawniej w Chinach, jak i w innych regionach
po dzień dzisiejszy, był zwyczaj wynajmowania pracowników do dużych robót;
ziemnych, publicznych, za miskę ryżu. Człowiek pracował cały dzień i
otrzymywał za tę pracę miseczkę gotowanego ryżu. Ryż był nie łuskany, czyli
cały. Ludzie ci wykonując przez cały dzień pracę, w naszym europejskim pojęciu
powinni otrzymywać przynajmniej około 2400 kilokalorii. Natomiast miseczka
ryżu zawiera około 1000 kcal, a nawet mniej.
str. 42
- Prawda, jak zwykle, leży pośrodku. Znane są opisy, w których pustelnicy w
Himalajach mają swoje pustelnie w grotach tak niedostępnych, że do tej groty
pustelnik spuszcza się na linie, nie ma więc możliwości dostania się tam z dołu.
Pustelnik zaopatrywany jest przez współmnichów z góry. Odbywa się to w ten
sposób, że na lince spuszcza mu drugi mnich dzbanek z wodą i w tej wodzie
pływa włoski orzech. Pustelnik w trakcie dnia zużywa wodę z dzbanka oraz zjada
w sposób specjalny ten jedyny orzech. Tak odżywiając się pustelnik żyje wiele
lat. Oczywiście może on w każdej chwili opuścić swoją pustelnię, jest to zupełnie
dobrowolne. Przeprowadzane obserwacje dowodzą, że ciała tych pustelników
wcale nie są zniszczone, nie mają one cech zagłodzenia. Ich sprawność fizyczna
jest też wystarczająca. Oczywiście pustelnik ten wykonuje cały czas pewne
ćwiczenia duchowe, ćwiczenia energetyczne tak, że ciało jego funkcjonuje w
sposób prawidłowy. Pewne światło na to zjawisko rzuca fakt, że człowiek ten
przyswaja tę drobną porcję pożywienia, żując ją przez całą długą godzinę.
Ważne jednak jest to, by stosunek omega - 3 do omega - 6 był około dwa do
jednego. W przeciętnej diecie Amerykanina oraz juz coraz częściej i
europejczyka, stosunek ten jest jeden do piętnastu. Oznacza to, iż omega - 3
jest aż trzydziestokrotnie za mało w stosunku do omega - 6. Ma to bardzo
poważne konsekwencje zdrowotne, powoduje to nasilenie procesów
zwyrodnieniowych i zapalnych. Jeśli odwrócimy te proporcje ulegają one
zahamowaniu. Właśnie taką, odpowiednią proporcję kwasów tłuszczowych
omega, zawiera z dostępnych na rynku olei, jedynie specjalny olej lniany zwany
wysokolinolenowym, a proporcja ta wynosi - 50% omega - 3, 25% omega - 6, i
15% omega - 9.
NNKT są, bowiem niezwykle labilne, znacznie labilniejsze, niż nawet wrażliwe
witaminy i w znakomitej większości szybko ulegają utlenieniu do nasyconych
kwasów tłuszczowych zupełnie tracąc swoją wyjątkową biologiczną funkcję
pozostając tylko zwykłym "paliwem" dla metabolizmu. Proces ten nazywamy
jełczeniem tłuszczy spożywczych. Biologiczna aktywność nienasyconych kwasów
tłuszczowych jest ponadto zniszczona, jeśli zostaną one ogrzane powyżej 50
str. 44
stopni, gotowane, czy potraktowane azotanami np. dodawanymi do mięsa w
procesie konserwacji.
Nie bez znaczenia dla utraty biologicznej aktywności NNKT jest obróbka
żywności metalowymi ostrzami maszyn przemysłu spożywczego, a następnie
dłuższe niż kilka dni przechowywanie gotowej żywności. Oznacza to praktycznie,
że w spożywanych przetworzonych, gotowych produktach spożywczych,
niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe - NNKT - otrzymujemy w znikomej,
zdecydowanie niewystarczającej, ilości.
Skutki niedoborów NNKT nie są wcale łatwo zauważalne, niekiedy nawet przez
długie lata. Trzeba na to czasem perspektywy na przykład 10 - 20 lat. Ten
niedobór może objawiać się jedynie skróceniem długości życia - przedwczesnym
wyczerpaniem się sił życiowych, częstszym występowaniem złośliwych i
niezłośliwych nowotworów, alergiami, skłonnościami do przeziębień, tak
zwanymi chorobami cywilizacyjnymi itp. Są to wszystko objawy
niespecyficznego spadku sił biologicznych organizmu, a nie jakimiś
specyficznymi dolegliwościami.
str. 45
ma związek ze zamerykanizowaniem życia i porzuceniem tradycyjnego, i jak się
dziś okazuje, optymalnego sposobu odżywiania się. Ma to również związek ze
skażeniem metylortęcią i innymi chemikaliami mórz i oceanów, a zatem i mięsa
współcześnie odławianych ryb.
str. 46
znacznie mniej płynne, niż błony komórkowe osób spożywających optymalną
ilość zarówno kwasów tłuszczowych omega 3, jak i omega 6. Niedobór NNKT w
błonach komórkowych powoduje, że błona komórkowa praktycznie nie może
pełnić zadowalająco swoich podstawowych funkcji życiowych: działać jako
wybiórcza bariera, która właściwie kontroluje transport substancji pomiędzy
komórką a środowiskiem zewnętrznym, oraz uczestniczyć w przekazywaniu
sygnałów z organizmu do wnętrza komórki.
W związku z tym, iż dostępne dziś w handlu mięso ryb nie zawiera zadowalającej
ilości NNKT, gdyż pochodzi w przeważającej ilości z hodowli, należy stwierdzić,
że mięso ryb nie jest już dziś dobrym źródłem NNKT jak było jeszcze 50 lat temu
w Japonii. Dochodzi do tego niebezpieczne skażenie ryb metylortęcią i innymi
toksynami.
str. 47
Reasumując, niemal cała współcześnie żyjąca populacja ludzi jest w stałym
głębokim niedoborze NNKT, czyli w niedoborze "witaminy F". Znacząca zaś część
współczesnych plag - choroby cywilizacyjne i nowotworowe - mogła by w
znaczącym stopniu być zredukowana bo są one po prostu nasilonymi objawami
awitaminozy "witaminy F".
Ciało człowieka jest pod tym względem dość dobrze przebadane i znane są
wagowe ilości średnie, jakie charakteryzują zdrowe ciało człowieka.
Rzecz ma się podobnie tylko z rtęcią i aluminium. Dlatego właśnie te trzy metale
są kumulowane, to znaczy stale się nagromadzają, i im dłużej człowiek żyje tym
więcej ma tych trzech metali w swoim wnętrzu.
str. 48
W następnym pokoleniu ten problem będzie już zdecydowanie mniej palący, a
za około sto lat, mam nadzieję, zupełnie nieistotny, gdyby to nie dotyczyło
właśnie nas samych, i to w sposób jak najbardziej dotkliwy.
Żeby następne pokolenie mogło się pojawić sami musimy być choćby w
przeciętnej kondycji zdrowotnej.
Szkody jakie wyrządza tak duże jego stężenie są na szczęście głównie jedynie
pośrednie, to znaczy poprzez mechanizm wolnorodnikowy.
Wolne rodniki przyspieszają między innymi rozwój samej miażdżycy, która jest
esencją takich najcięższych zachorowań jak zawały, wylewy, cukrzyce, ślepota,
głuchota i inne jeszcze dramatyczniejsze.
str. 49
Trzeba tu z naciskiem zauważyć, że ustępowanie tych ciężkich chorób po
chelatacjach wcale nie jest skutkiem leczniczym chelatacji, jest jedynie wyrazem
uwolnienia samo zdrowienia odtrutego organizmu.
Tak duża ilość ołowiu - przekroczenie 2000 razy - dodatkowo pokonuje barierę
łożyskową i dzieci rodzące się z matek skażonych ołowiem otrzymują na starcie
w cudzysłowie prezent, w postaci ołowiu, zamiast wapnia do swych młodych
kości.
Obwinia się o wywoływanie tych chorób nawet tak niewielkie ilości rtęci, jakie
zawarte są w większości popularnych szczepionek.
str. 50
Z produktów spożywczych sporo rtęci, tak zwanej metylortęci, zawierają niestety
ryby, odławiane ze skażonych akwenów. Akwenów nieskażonych w dzisiejszych
czasach jest już naprawdę niewiele.
Pozostałe metale ciężkie nie odgrywają już tak dużej statystycznie roli w
patologii zdrowotnej społeczeństwa, z tego względu iż organizmy posiadają
naturalne mechanizmy ich eliminacji. Po dłuższym lub krótszym czasie poziom
tych metali ulega samo normalizacji.
str. 51
Należy zauważyć ponadto, iż efekt odtruwający i terapeutyczny jest
uwarunkowany tylko i wyłącznie ilością wypłukanych metali ciężkich, a ilość ta
jest proporcjonalna do podanej dawki EDTA, nie zaś częstotliwością
wykonywania przetoczeń.
Ponadto zawiera prawie 2-razy mniej kalorii niż cukier! Zalecany jest z dobrym
skutkiem dla osób zagrożonych i dotkniętych osteoporozą, gdyż zwiększa
przyswajanie wapnia i magnezu, przywracając w ten sposób właściwą
mineralizację kości
str. 53
Dzięki antybakteryjnemu działaniu podnosi odporność organizmu
Odkryty już w 1891 roku był przez wiele lat zapomniany. Szerzej stosowany jest
od lat sześćdziesiątych dwudziestego wieku. W szeregu krajów popularny
zamiennik cukru dla diabetyków
FDA i JEFCA, organ doradczy WHO i FAQ stwierdził, że dla ksylitolu nie istnieje
górna granica spożycia (ADI - dopuszczalna dzienna dawka), co znaczy, że jest
on całkowicie bezpieczny niezależnie od spożywanej ilości dziennej
str. 54
Zastępuje on też skutecznie, dzięki podwyższeniu odczynu PH w
ustach, odświeżacze oddechu
Ksylitol jest bardzo wskazany dla osób pragnących odchudzać się (bez
ascetycznego odmawiania sobie słodyczy) ze względu na to, iż poza
bezspornymi zaletami smakowymi i zdrowotnymi (zmniejszenie
zapotrzebowania na insulinę) dostarcza on organizmowi o 40% mniej kalorii niż
cukier, a jest (w 100%) równie słodki
Ksylitol jest białą, krystaliczną substancją, która wygląda i smakuje jak cukier, a
w zasadzie jak glukoza. Różni się od innych substancji słodzących takich jak
sorbitol, fruktoza czy glukoza tym, że w molekule ma 5 zamiast 6 atomów węgla
Ksylitol, który doczekał się ponad 1500 opracowań naukowych pozyskiwany jest
obecnie wyłącznie i jedynie ze źródeł naturalnych (np. w Finlandii tylko z brzozy)
Ksylitolowa, jak również każda inna alkalizacja tkanek człowieka, jest zalecana
jako wybitnie wspomagająca w zwalczaniu raka we wszystkich jego postaciach.
Alkalizacja tkanek ksylitolem jest łatwa, alkalizacja tkanek odpowiednią dietą
warzywną jest uciążliwa i znacznie trudniejsza, a w dodatku nie tak szybka-
hamuje rozwój grzybicy i drożdżaków- ma Indeks Glikemiczny czternastokrotnie
niższy niż cukier (im niższy IG tym niższy poziom cukru we krwi po jedzeniu)-
ułatwia mineralizację np. (przyswajanie wapnia i magnezu przez kości)-
przeciwdziała próchnicy zębów, wzmacnia szkliwo, chroni dziąsła- poprzez
przywrócenie równowagi kwasowo - zasadowej w organizmie wzmacnia układ
immunologiczny, czyli układ odpornościowy- jest prawie o połowę mniej
kaloryczny niż cukier zachowując niemal takie samo odczucie słodkości, w ten
sposób powoduje zmniejszenie łaknienia na słodycze- ma własności opóźniające
procesy starzenia się- bywa przydatny przy zaparciach- zalecany jest w diecie
diabetyków, u osób z zakłóconą tolerancją glukozy, insulino opornością-
polecany jest przy: "suchości w ustach", "zajadach w kącikach ust", infekcjach
górnych dróg oddechowych, nieżytach nosa i gardła- stosowany przy zapaleniu
ucha środkowego, zapobiegawczo przeciw bakteryjnemu zapaleniu płuc i
oskrzeli- polecany jest przy mukowiscydozie,- przy nadkwasocie- likwiduje
niemiły zapach z ust * stosowany miejscowo goi i naprawia uszkodzone tkanki
lokalnie odżywiając je *Jak stosować cukier brzozowy? Ze względu na to, że
organizm człowieka musi stopniowo przystosować się do przyswajania i
metabolizowania zwiększonej podaży tego składnika pokarmowego oraz mieć
nieco czasu do wytworzenia większych ilości enzymu trawiącego ksylitol, dawkę
dobową ksylitolu należy zwiększać stopniowo
Jak nabyć cukier brzozowy? Strona internetowa: www.ksylitol.com, tel. 061 865
16 82 Najprościej zamówić za zaliczeniem pocztowym, lub na miejscu w niemal
wszystkich sklepach ze zdrową żywnością i w zielarniach na terenie całego kraju
Dla uspokojenia dodam, że daje to koszt dzienny wyraźnie mniejszy niż jedna
paczka najtańszych papierosów między 2 a 4 złote.
Cóż więc mamy robić? Czy zawsze będziemy niewolnikami naszego uzależnienia
od cukru, czy też może istnieje skuteczny sposób pozbycia się nawyku jedzenia
go?
KSYLITOL NA RATUNEK!
W roku 1930 ksylitol istniał już w formie oczyszczonej, ale dopiero w czasie
drugiej wojny światowej, kiedy zabrakło cukru, naukowcy zostali zmuszeni do
szukania alternatywnych słodzików, i dopiero kiedy udało się ustabilizować
ksylitol, stał się on praktycznym słodzikiem.W tym samym czasie naukowcy
odkryli również jego niezależną od insuliny naturę (związek ten ulega przemianie
w organizmie bez udziału insuliny).
str. 58
innych zwierząt, a także wielu roślin i mikroorganizmów. Ksylitol jest w sposób
naturalny wytwarzany w naszych organizmach, każdy z nas wytwarza go
dziennie w procesie normalnego metabolizmu w ilości około 15 gramów.
Chociaż ksylitol wygląda i smakuje tak samo jak cukier, na tym kończy się
podobieństwo tych substancji. Ksylitol jest w rzeczywistości lustrzanym odbiciem
cukru. Podczas gdy cukier sieje spustoszenie w organizmie, ksylitol goi i
naprawia, wzmacnia układ immunologiczny, broni przed degeneracyjnymi,
chronicznymi chorobami i ma własności opóźniające proces starzenia. Ksylitol
jest pięciowęglowym cukrem, co oznacza, że ma własności bakteriobójcze,
zapobiega rozwojowi bakterii. Podczas gdy cukier tworzy kwasy, ksylitol ma
charakter zasadowy. Wszystkie formy cukru, w tym sorbitol, kolejny popularny
alternatywny słodzik, są sześciowęglowymi cukrami, które wzmacniają
niebezpieczne bakterie i grzyby.
Zatwierdzony w roku 1963 przez amerykański Urząd ds. Żywności i Leków (FDA)
ksylitol nie posiada żadnych znanych własności toksycznych. Jedyny dyskomfort,
jaki mogą początkowo odczuwać niektórzy wrażliwi ludzie przy spożywaniu jego
dużych ilości, to łagodna biegunka lub lekkie kurcze.
str. 60
Ksylitol to marzenie dentysty. Odwraca wszystkie szkodliwe efekty cukru.
Ksylitol nie poddaje się fermentacji, a więc nie może być zamieniony na kwasy
przez bytujące w jamie ustnej bakterie, dzięki czemu pomaga w przywróceniu
właściwej równowagi alkaliczno-kwasowej w jamie ustnej. To zasadowe
środowisko nie jest przyjazne dla szkodliwych bakterii, a szczególnie dla
najgorszej z nich o nazwie Streptococcus mutans. Ksylitol wpływa inhibitująco na
rozwój choroby.
str. 61
zainfekowanie następuje najczęściej w wyniku sprawdzania przez matki
pożywienia podawanego dzieciom, wspólnego używania naczyń oraz w
następstwie pocałunków matek. Badania wykazały, że jeśli matki żuły gumę
ksylitolową, to u ich dzieci obserwuje się znaczący spadek przypadków
próchnicy dochodzący do 70 procent (5).
str. 62
zapalenie ucha środkowego o średnio 40 procent oraz znacznie ogranicza
powikłania związane z tym schorzeniem, jak również potrzebę stosowania
antybiotyków. Regularne mycie nosa aerozolem zawierającym ksylitol zmniejsza
liczbę szkodliwych bakterii i stymuluje normalne przemywanie tego obszaru.
Czysty nos zmniejsza problemy z alergiami i astmą, których źródłem są
podrażnienia przewodów nosowych i alergeny. Ostatnie badania ujawniły, w jaki
sposób bakterie przyczepiają się do komórek i infekują je. Jak wiadomo, niektóre
cukry, podobnie jak ksylitol, są zdolne do wkraczania w te wiązania, blokując
przyczepianie się głównych bakterii chorobotwórczych, które bytują w nosie. Dr
Lon Jones, lekarz z Plainsview w Teksasie, donosi, że stosowanie ksylitolowego
aerozolu do nosa zapobiegło w 93 procentach infekcjom ucha i zaowocowało
dającym się zauważyć zmniejszeniem przypadków infekcji zatok, alergii i
astmy.9 Wykazano, że ksylitol jest skuteczny w przeciwdziałaniu Candida
albicans (bielnik biały), poważnej drożdżakowej dolegliwości układu trawiennego
oraz innym szkodliwym bakteriom jelit, w tym bakterii Helicobacter pylori,
wiązanej z zapaleniami jamy ustnej, cuchnącym oddechem, owrzodzeniami
żołądka, a nawet rakiem żołądka.
KSYLITOL A OSTEOPOROZA
Kolejną korzyścią wynikającą ze spożywania ksylitolu jest rola, jaką ten związek
odgrywa w przywracaniu normalnej konsystencji kości. Badania przeprowadzone
w Finlandii na samicach szczurów z usuniętymi jajnikami dowodzą, że ksylitol
przyczynił się do utrzymania gęstości kości. W kontrolnej grupie szczurów z
usuniętymi jajnikami, której nie podawano ksylitolu, zarówno poziom estrogenu,
jak i gęstość kości, gwałtownie spadły, natomiast u szczurów z usuniętymi
jajnikami, którym podawano ksylitol, gęstość kości wzrosła.10 Okazało się
również na przykładzie starszych wiekiem samców szczurów, że ksylitol
przyczynił się w 10 procentach przypadków do przywrócenia związanej z
wiekiem utraty masy kości (11).
str. 63
dolegliwość. Insulinooporność wiąże się z zaburzeniami w poziomach
cholesterolu i trójglicerydów, nadciśnieniem, zwiększonym ryzykiem zawału
serca oraz cukrzycą.
str. 64
Dr John Lee, autor książki What Your Doctor May Not Tell You About Breast
Cancer (To, czego ci twój lekarz może nie powiedzieć o raku piersi), tak wyjaśnia
związek między insulinoopornością i rakiem piersi:
BEZPIECZNIEJSZY SŁODZIK
Wyobraźcie sobie państwo ten brak wyrzutów sumienia, kiedy dobieramy się do
osłodzonego ksylitolem czekolado- wego tortu. A co powiecie, państwo, na
zwiększenie gęstości swoich kości poprzez rozkoszowanie się ulubionym
gorącym napojem osłodzonym łyżką kryształków ksylitolu lub świadomość tego,
że żując gumę zawierającą ksylitol zapobiegamy ubytkom w zębach i zapaleniu
str. 65
ozębnej? Stosując ksylitol możemy mieć uczucie słodyczy w ustach i
jednocześnie leczyć swoje zęby. []
O autorce:
Przypisy:
1. Viktor Zeines, Healthy Mouth, Healthy Body (Zdrowe usta - zdrowe ciało),
Kensington Publishing Corporation, 2000, str. 55.
2. Jak wyżej, str. 29.
3. B.B. Beiswanger, A.E. Boneta, M.S. Mau, B.P. Katz, H.M. Proskin, G.K.
Stookey, "The Effect of chewing sugar-free gum after meals on clinical
caries incidence" ("Wpływ żucia po posiłkach wolnej od cukru gumy na
występowanie schorzeń"), Journal of American Dental Association, nr 129,
1998, str. 1623-1626.
4. Catherine Hayes, "The effect of non-cariogenic sweeteners on prevention
of dental caries: A review of evidence" ("Wpływ słodzików nie mających
chorobotwórczych skutkówna zapobieganie przypadkomstomatologicznym
- przegląd zgromadzonych danych"), Harvard School of Dental Medicine;
strona internetowa: ?
http://www.lib.umich.edu./dentlib/nihcdc/abstracts/hayes.html?
5. "How Xylitol-containing Products Affect Cariogenic Bacteria" ("Jak produkty
zawierające ksylitol wpływają na bakterie chorobotwórcze"), Journal of
American Dental Association, kwiecień 2000.
6. Journal of American Geriatrics Society, 2002;50. Patrz również strona
internetowa: ?http://www.globalaging.org/health/world/medgum/htm?.
7. M. Luotonen, M. Uhari, L. Aitola i inni, "Recurrent otitis media during
infancy and linguistic skills at the age of nine years" ("Nawrotowe
zapalenie ucha środkowego w okresie niemowlęcym a zdolności
lingwistyczne w wieku lat dziewięciu"), Pediatr. Infect. Journal, nr 15, 1996,
str. 854-858.
str. 66
8. K.E. Bennett, M.P. Haggard, P.A. Silva, I.A. Stewart, "Behaviour and
development effects of otitis media with the effusion into the teens"
("Behawioralne i rozwojowe wpływy zapalenia ucha środkowego z
wlewami u nastolatków"), Arch. Dis. Child, nr 85 (2), sierpień 2001, str. 91-
95.
9. Patrz strona internetowa: ?http://www.nasal-xylitol.com?.
10. M. Svanberg, P. Mattila, M. Knuttila, "Dietary xylitol retards the
ovariecomyinduced increase of bone turnover in rats" ("Doustne
podawanie ksylitolu szczurom odwraca wywołane usunięciem ich jajników
rozrzedzenie kości"), Calcif. Tissue Int., nr 60, str. 462-466.
11. P. Mattila, M. Svanberg, M. Knuttila, "Increased bone volume and
bone mineral content in xylitol-fed aged rats" ("Zwiększenie masy kostnej
i zawartości soli mineralnych w kościach u starych szczurów karmionych
ksylitoloem"), Gerontology, nr 47, 2001, str. 300-305.
12. "Carbohydrates: The Good, the Bad, and the Ugly" ("Węglowodany -
dobro, zło i brzydota"), Dr James Whittaker Newsletter, vol. 13, nr 4,
kwiecień 2000.
13. John Lee, What Your Doctor May Not Tell You About Breast Cancer
(To, czego ci twój lekarz może nie powiedzieć o raku piersi), Warner
Books, 2002, str. 61.
14. Jak wyżej, str. 62.
str. 67