You are on page 1of 6

Piotr Burgoski

Czy Jan Pawe II by pacyfist?


Prawo do interwencji humanitarnej jako element nauczania Papiea na temat wojny
Wiele myli Jana Pawa II, zwaszcza wypowiedzianych w kontekcie rnych konfliktw
zbrojnych, prowokuje do postawienia pytania o stosunek Papiea do wojny. Z jednej bowiem strony
Papie konsekwentnie mwi o zu, jakim jest wojna, z drugiej za strony dopuszcza jednak
moliwo akcji zbrojnej. Szczeglnie naleaoby przyjrze si bliej papieskiej doktrynie o
interwencji humanitarnej. Stanowi ona bowiem nowy element w nauce Kocioa na temat wojny i
najbardziej znaczcy wkad Jana Pawa II w refleksj w tym zakresie i co waniejsze, wydaje si, e
jest ona swego rodzaju kompromisem pomidzy traktowaniem wojny w kategorii za, a
koniecznoci zastosowania przemocy w pewnych okolicznociach.
1. Pacyfizm i chrzecijastwo
Istot pacyfizmu jest uznanie pokoju za najwysz warto oraz potpienie wszystkich
wojen bez wzgldu na ich charakter. Pacyfizm stanowi zjawisko oryginalnie chrzecijaskie.
Chrzecijastwo stao si podatnym gruntem do jego rozwoju ze wzgldu na pewne treci zawarte
w nauczaniu Jezusa Chrystusa. Chodzi tu po pierwsze o przeomowy dla dziejw ludzkoci postulat
Chrystusa, by rozdzieli porzdek polityczny i religijny, w konsekwencji czego wadza polityczna
zostaa pozbawiona atrybutw boskoci, po drugie o radykalne poszerzenie zasady mioci
bliniego a po czynnie wyraan mio nieprzyjaci, a po trzecie o silne podkrelanie wymiaru
indywidualnego w moralnoci, zwaszcza osobistej odpowiedzialnoci etycznej za swoje czyny1.
Niekiedy pacyfici usiuj przytacza na rzecz swojej opcji argumentacje biblijne. Nowy Testament
nie podaje jednak adnych normatywnych wskaza w zakresie wojny i pokoju midzy narodami.
Nie mona te dowie, by jakikolwiek tekst dokonywa wartociowania zawodu onierza, tym
bardziej by profesj t potpia. Co prawda Jezus mwi o mieczu i wojnie, ale niezaprzeczalnym
faktem jest to, e te tolerowa noszenie miecza przez Piotra. Z kolei zalecenia Kazania na Grze,
wskazujc na oglny kierunek przezwyciania za dobrem, nie sytuuj tej zasady w okrelonym
porzdku politycznym, a tym bardziej nie wskazuj na rodki jego realizacji. Ponadto, duch
Kazania na Grze jest atwiejszy do podjcia przez pojedynczego czowieka, natomiast nastrcza

1 Por. M. Ziba, Koci i pacyfizm, Teologia Polityczna 2003/2004 nr 1, s. 8 i 11.

trudnoci w realizacji spoecznej2. Mimo tego, zdaniem chrzecijan podzielajcych przekonania


pacyfistyczne, wojny nie mona pogodzi z nauk Chrystusa, poniewa zawiera ona przesanie o
budowie nowej spoecznoci za pomoc nowych rodkw. Porzdek ludzki i Boski, krlestwo
budowane ludzkimi siami i niewidzialne krlestwo Boe, s kracowo odmiennymi
rzeczywistociami i nie sposb ich pogodzi ze sob3. Jednym z kluczowym argumentw teologii
pacyfizmu jest te przekonanie o witoci i nienaruszalnoci ycia ludzkiego. Podkrela si przy
tym, e naley t prawd odnosi do kadego czowieka, niezalenie od tego, po ktrej stronie
konfliktu on si znajduje4. Stanowisko pacyfistyczne byo obecne ju od samego pocztku istnienia
chrzecijastwa. Jednak sytuowao si ono zawsze na obrzeach tej religii. Warto przy tym doda,
e w Kociele staroytnym nie wypracowano jednolitej doktryny obejmujcej tematyk militarn.
Natomiast po Edykcie Mediolaskim Koci zaangaowa si w sprawy wojny, w obron
cesarstwa, a to wymagao redefinicji pojcia wojny i stosunku chrzecijastwa do niej. Tak
powstaa doktryna wojny sprawiedliwej, za twrc ktrej uchodzi w. Augustyn. Pacyfizm a do
XIX wieku by zjawiskiem religijnym, lecz raczej marginalnym, praktykowanym przez elitarne
grupy chrzecijan oraz sekty5.
Jeeli pacyfizm w myli chrzecijaskiej jest dzisiaj krytykowany to przede wszystkim jako
stanowisko, ktre opiera si na wielu uproszczeniach intelektualnych, etycznych i teologicznych.
Chodzi tu przede wszystkim o to, e u podstaw pacyfizmu znajduje si jednowymiarowy model
czowieka. Przyjmuje si w nim, e czowiek jest z natury dobry, a wic zapobieganie wojnom
moliwe jest poprzez odpowiedni pomoc i wychowanie albo te jest on z natury zy i w zwizku z
tym naley stworzy wasn rzeczywisto w oddaleniu od wiata. Pacyfizm nie przyjmuje zatem
pknicia natury czowieka, istoty zdolnej zarwno do czynienia dobra, jak i za. Jest on
krytykowany rwnie za to, e osabia moliwoci dziaania pastw. Postulujc zaprzestanie
wszystkich wojen odmawia pastwu powinnoci bronienia swych obywateli, a pastwom
praworzdnym odbiera moliwo stosowania nacisku lub przemocy wobec pastw, w ktrych s
amane prawa czowieka. Uznanie przez pacyfistw, e kada wojna z natury jest za, prowadzi do
wniosku, e wszyscy, ktrzy j prowadz s rwnie moralnie li. W konsekwencji zanika rnica
midzy prawowit wadz a dyktatorem, midzy agresywnymi pastwami a przestrzegajcymi ius
ad bellum oraz ius in bello, midzy agresorem a ofiar. Fundamentalistyczne czy ideologiczne w
istocie podejcie do wojny, jakie reprezentuje pacyfizm oraz fakt, e wojny tocz si pomidzy
pastwami, prowadzi pacyfistw do niewraliwoci na los ludzi. Absolutyzujc zo wojny i warto
pokoju, pacyfista stawia znak rwnoci midzy spoeczestwem, w ktrym szanuje si prawa
2
3
4
5

Por. P. Bortkiewicz, Pacyfizm-wojna-etyka pokoju, Czas Kultury 1999 nr 4/5, s. 17.


Por. D. Cioek, Wojna i pokj (I), Przegld Powszechny 2003 nr 1, s. 138-139.
Por. P. Bortkiewicz, Pacyfizm-wojna-etyka pokoju, art. cyt., s. 17.
Por. M. Ziba, Koci i pacyfizm, art. cyt., s. 10.

czowieka, a spoeczestwem sterroryzowanym, w ktrym opozycja pozbawiona jest prawa do


istnienia. Ponadto w przypadku pacyfizmu racjonalna, etyczna analiza zostaje wyparta przez
sentymentalizm. Poruszenia emocjonalne, ktrych doznaje chyba kady uczciwy czowiek mylc o
wojnie, zastpuj realistyczn ocen6.
2. Prawo do interwencji humanitarnej elementem nauczania Papiea na temat pokoju i wojny
Po dowiadczeniach II wojny wiatowej antywojenna postawa Kocioa przesza ewolucj.
Nastpio istotne przesunicie akcentu z prawa do wojny na problem trwaego pokoju. W tym
duchu naucza rwnie Jan Pawe II. Uzna on pokj, obok demokracji, za najcenniejsz i
najpotrzebniejsz warto dla spoeczestwa7. Podkrela, e kady chrzecijanin jest powoany i w
miar swych moliwoci zobowizany do wspdziaania w dziele budowania pokoju. Stanowi ono
cige wyzwanie gwnie z powodu grzechu w sercu czowieka8. Jan Pawe II, podobnie jak jego
poprzednicy, wyraa przekonanie o fundamentalnym bdzie rozstrzygania konfliktw na drodze
militarnej. Pokj nie moe by bowiem zaprowadzany przez przemoc. Wojna stanowi rodek
anachroniczny i antyspoeczny, ktry nigdy nie rozwizuje zaistniaych konfliktw. Przemoc
zawsze jest bowiem zem i jako taka niszczy to, w obronie czego teoretycznie wystpuje 9. Papie
podkrela take, e wojna nie jest czym koniecznym i nieuniknionym. Nauczanie papieskie o
wojnie i pokoju cechowa realizm. Jan Pawe II twierdzi, e poniewa w czowieku drzemi
skonnoci do agresji, panowania i manipulowania innymi, to na ziemi nie naley spodziewa si
spoeczestwa cakowicie pacyfistycznego. Papie zwraca na to uwag w nastpujcych sowach:
Chrzecijanin wie, ze na ziemi spoeczestwo ludzkie, cakowicie pacyfistyczne jest zudzeniem, i
e ideologie, ktre je ukazuj jako atwe do zrealizowania, budz nadzieje niemoliwe do
spenienia, maj bowiem bdn koncepcj ludzkiej kondycji, nie ujmuj problemu w jego caoci
stosujc ucieczk, aeby zaguszy lk lub, w innych przypadkach, kierujc si wasn korzyci10.
W innym miejscu Papie napisa: Ten, kto naprawd pragnie pokoju, odrzuci wszelki pacyfizm, za
ktrym kryoby si tchrzostwo czy zwyka ch zapewnienia sobie spokoju11.
Pomimo e Jan Pawe II podkrela zo przemocy, a w szczeglnoci wojny, nie wyklucza
6 Por. tame, s. 13-14.
7 Por. Jan Pawe II, Encyklika Evangelium Vitae Ojca witego Jana Pawa II do biskupw, do kapanw i
diakonw, do zakonnikw i zakonnic, do katolikw wieckich oraz do wszystkich ludzi dobrej woli o wartoci i
nienaruszalnoci ycia ludzkiego, pkt. 101, w: Jan Pawe II, Encykliki Ojca witego Jana Pawa II. Tom II,
Wydawnictwo w. Stanisawa B.M. Archidiecezji Krakowskiej oraz Wydawnictwo M, Krakw 1996, s. 747.
8 Jan Pawe II, Pokj dar Boga powierzony ludziom. Ordzie na wiatowy Dzie Pokoju 1982, pkt. 12, w: Jan
Pawe II, Ordzia Ojca witego Jana Pawa II. Tom 1, Wydawnictwo w. Stanisawa B.M. Archidiecezji
Krakowskiej oraz Wydawnictwo M, Krakw 1997, s. 33.
9 Por. D. Cioek, Wojna i pokj (dokoczenie), Przegld Powszechny 2003 nr 2, s. 267-268.
10 Jan Pawe II, Pokj dar Boga powierzony ludziom. Ordzie na wiatowy Dzie Pokoju 1982, pkt. 12, dz. cyt., s.
34.
11 Jan Pawe II, Pokj rodzi si z serca nowego. Ordzie na wiatowy Dzie Pokoju 1984, pkt. 12, dz. cyt., s. 34.

moliwoci stosowania rodkw militarnych. Podczas Nieszporw europejskich w Wiedniu w


1983 roku stwierdzi on, e s sytuacje, w ktrych walka zbrojna jest zem nieuniknionym, od
ktrego, w tragicznych okolicznociach, nie mog uchyli si take i chrzecijanie. Jednake,
przekonywa dalej Papie, jestemy wiadomi, e mowa ora nie jest mow Chrystusa12. Inaczej
mwic, niekiedy czowiek spotyka si z takim okruciestwem, e potrzeba zbrojnego oporu
wydaje si jedynym susznym wyjciem, jednak nie wolno zapomina, e wojna zawsze jest zem.
Mwic o sytuacjach, w ktrych naley podj walk zbrojn Papie mia na myli wojn obronn.
W 1992 roku Jan Pawe II zaaprobowa przygotowany na jego polecenie Katechizm Kocioa
Katolickiego. W numerach 2307-17 tego dokumentu zostaa zawarta wspczesna doktryna
Kocioa katolickiego na ten wojny. Koci uznaje moliwo podejmowania obrony, ale w
ograniczonym zakresie. Katechizm wspomina cztery warunki, ktre musz zosta spenione, aby
mona byo skorzysta z prawa do obrony. S one identyczne, jak w przypadku dawnej teorii wojny
sprawiedliwej. Trzeba zatem mie suszny powd oraz wykaza wystarczajco duo dobrej woli,
aby uregulowa spr na drodze pokojowej. Jako kolejne warunki Katechizm wymienia powane
szanse na osignicie sukcesu oraz pewno, e uycie broni nie pocignie za sob jeszcze
powaniejszego zamtu czy za ni to, ktre naley usun. Warto tutaj doda, e tradycyjna teoria
wojny sprawiedliwej mwia o prawie do obrony oraz prawie do agresji, aby przywrci stan
prawny, ktry zosta naruszony. Katechizm wspomina jedynie o prawie do obrony. Nie uywa te
terminu wojna, ani pojcia sprawiedliwo. W numerze 2309 mwi si o uprawnionej obronie
z uyciem siy militarnej. Po wielu wiekach Koci zadecydowa wic, e poj wojna i
sprawiedliwo nie naley czy, aby w najmniejszym nawet stopniu nie sugerowa, e w
jakiejkolwiek wojnie moe by co dobrego. By moe wojna (obronna) jest cakowicie nie do
uniknicia, niemniej nie ma powodu, aby Koci j usprawiedliwia13.
Nauczanie o uprawnionej obronie z uyciem siy militarnej obejmuje nie tylko wojn z
agresorem prowadzon przez pastwo w obronie wasnej, ale rwnie prawo do militarnej
ingerencji w wewntrzne sprawy pastwa przez spoeczno midzynarodow, czyli tzw.
interwencj humanitarn. Chodzi tu o sytuacj, w ktrej spoeczestwo musi si broni, gdy
dochodzi do radykalnego pogwacenia jego praw przez sprawujcych wadz pastwow. Jeeli jest
to spoeczestwo cakowicie bezbronne, to wwczas przysuguje mu prawo do odwoania si do
spoecznoci midzynarodowej. Doktryna o interwencji humanitarnej stanowi nowy element w
nauczaniu kocielnym na temat wojny i wkad Jana Pawa II w to nauczanie, jakkolwiek w ramach
refleksji pozakocielnej koncepcja interwencji humanitarnej rozwijaa si ju od XIX wieku14.
12 Jan Pawe II, Rozwaanie podczas nieszporw, Wiede, 10 wrzenia 1983r., w: Przemwienia i Homilie Ojca
witego Jana Pawa II, Wydawnictwo Znak, Krakw 1997, s. 174.
13 Por. P. Mazurkiewicz, Koci i demokracja, Instytut Wydawniczy Pax, Warszawa 2001, s. 160-161.
14 Por. S. Bukhari, Prawo do ingerencji czy do pomocy humanitarnej?, tum. M. Tryc-Ostrowska, Communio.

Nauk na temat dopuszczalnoci interwencji humanitarnej Jan Pawe II zaprezentowa w Ordziu


na wiatowy Dzie Pokoju z 1 stycznia 2000 roku. Doktryn t streci nastpujco: Kiedy
powstaje niebezpieczestwo, e ludno cywilna padnie ofiar niesprawiedliwego napastnika, oraz
kiedy spezn na niczym prby dziaania politycznego i obrony bez uycia przemocy, uprawnione
jest, a nawet konieczne podjcie konkretnych krokw w celu rozbrojenia agresora. Tego typu
dziaania winny jednak by ograniczone w czasie i mie cile okrelone cele, naley je prowadzi z
penym poszanowaniem prawa midzynarodowego i pod nadzorem uznanego organu wadzy o
charakterze ponadnarodowym, w adnym za wypadku nie wolno kierowa si wycznie logik
militarn15.
3. Prawo do interwencji humanitarnej wyrazem realizmu Jana Pawa II
Nauczanie Jana Pawa II na temat prawa do interwencji humanitarnej zdecydowanie rni
si od idei pacyfistycznej. Mona je traktowa jako przejaw szeroko rozumianego realizmu, w tym
take realizmu moralnego. Papie postuluje bowiem dziaania, ktre wynikaj z analizy faktw,
rzeczywistych problemw i sytuacji. Przyznajc prawo do interwencji humanitarnej zwraca on
uwag na niedostatecznie uwzgldniane do niedawna w chrzecijaskiej refleksji na temat prawa do
obrony przypadki zbrodni przeciwko ludnoci cywilnej, jakich dopuszcza si wadza wewntrz
wasnego pastwa. Z takimi sytuacjami mielimy do czynienia chociaby w 1994 roku w
Rwandzie, w 1995 roku w Kosowie czy pomidzy rokiem 1975 a 1999 w Timorze Wschodnim.
Uznanie przez Papiea prawa do zbrojnej ingerencji w wewntrzne sprawy pastwa w celu ochrony
ludnoci cywilnej przed agresorem pozwala ponadto unikn bdu popenianego niekiedy przez
pacyfistw, a mianowicie sytuacji, kiedy ich idealizm jest wykorzystywany przez ludzi nie
posiadajcych hamulcw etycznych. Takim ludziom jak Ho Szi Min, Saddam Hussajn czy kolejni
sowieccy przywdcy ruchy pacyfistyczne w znacznej mierze uatwiy realizacj ich politycznych,
czsto militarnych, a zawsze totalitarnych oraz nieludzkich zamierze, a ich wasnym rzdom w
znacznym stopniu utrudniy adekwatn na nie reakcj. Innymi sowy, zamiast chroni
spoeczestwo postawa pacyfistyczna przyczynia si do powikszenia jego cierpienia16.
Doktryna o interwencji humanitarnej jako gwny motyw dziaania zakada obron praw
czowieka. Jak wydaje si, stanowi to wyraz przekonania Papiea, e trway pokj mona osign
jedynie, gdy respektowane s prawa czowieka, ktre naley wywodzi z prawdy o tym, kim
czowiek jest, o jego godnoci. Z podobnego powodu Papie wyznacza cel uycia przemocy jako
Midzynarodowy Przegld Teologiczny 1996 nr 4, s. 55.
15 Jan Pawe II, Na ziemi pokj ludziom, ktrych Bg miuje. Ordzie Na wiatowy Dzie Pokoju 2000, pkt. 11, art.
cyt., s. 6.
16 Por. M. Ziba, Koci i pacyfizm, art. cyt., s. 15.

rozbrojenie agresora. Takie minimalistyczne okrelenie celu stanowi te implikacj pogldu, i


kada przemoc jest zem, dlatego naley j ogranicza, ale nie wyklucza w ogle, jak to czyni
pacyfici, poniewa jej uycia moe wymaga sytuacja. Wyrazem realizmu doktryny o interwencji
jest rwnie warunek jej prowadzenia pod nadzorem wadzy o charakterze ponadnarodowym.
Mona bowiem podejrzewa, a dotychczasowe dowiadczenie nie zaprzecza temu, e obrona praw
czowieka jest tylko jednym z motyww dziaania, obok realizacji wasnych interesw obrocy. W
analizach motyww niedawnych interwencji podkrela si midzy innymi ch eksportowania
przez Stany Zjednoczone wasnych wartoci (Somalia), obaw przed napywem uchodcw (Haiti),
pragnienie zapewnienia wiarygodnoci NATO i stabilnoci w Europie (Bonia i Kosowo)17. Dlatego
podjcie

decyzji

nie

naleaoby powierza

pojedynczemu

pastwu,

raczej

wadzy

ponadnarodowej, cho z drugiej strony nie sposb zagwarantowa, e wadza ta nie podejmie
decyzji

merytorycznie

bdnej

podyktowanej

wzgldami

politycznymi.

Organizacja

ponadnarodowa moe natomiast dysponowa odpowiednimi rodkami materialnymi i zasobami


ludzkimi do podjcia skutecznej interwencji humanitarnej18.
Jan Pawe II nie tylko przekonuje o uprawnionym podejmowaniu interwencji humanitarnej,
ale interwencj humanitarn rozumie rwnie jako obowizek. Czowiek jako istota racjonalna jest
zdolny do osdw moralnych, dlatego naruszenia praw czowieka powinny spotka si ze stosown
jego odpowiedzi. Poniewa wszyscy tworzymy jedn ludzk rodzin, ktokolwiek amie prawa
czowieka, zniewaa tym samym ca ludzko. Obowizek interwencji humanitarnej wynika take
z

przekonania,

polityka,

tym

polityka

midzynarodowa,

jest

aren

moralnej

odpowiedzialnoci. Uprawianie polityki to bowiem dziaalno ludzka, a osd moralny jest cech
definiujc ludzk osob19.
Przejawem realizmu jest wreszcie relatywizacja suwerennoci narodu oraz pastwa w
papieskiej doktrynie na temat interwencji humanitarnej. Ingerencja w wewntrzne sprawy pastwa
wie si bowiem z naruszeniem zasady suwerennoci, na ktrej opiera si dotychczasowy
wiatowy porzdek. Znaczenia tej zasady nie powinno si jednak zestawia i porwnywa z
wartoci, jak reprezentuje ycie ludzkie, ktre prbuje si ochroni poprzez interwencj
humanitarn. Warto tutaj te doda, e dotychczasowe interwencje humanitarne pokazay, e ycie
ofiar moe liczy si mniej ni ycie ich obrocw. Znane s przypadki, kiedy nie ryzykowano
ycia wasnych onierzy, nawet jeli jak w przypadku Kosowa mona byo w ten sposb ocali
wielu niewinnych ludzi20.

17 Por. P. Mazurkiewicz, Przemoc w polityce, Zakad Narodowy im. Ossoliskich Wydawnictwo, Wrocaw 2006, s.
149.
18 Por. W. czkowski, Wojna i jej ocena moralna, Ethos 2005 nr 3/4, s. 32.
19 Por. G. Weigel, Porzdek wiata. O czym zapomnieli katolicy, Ethos 2005 nr 3/4, s. 90.
20 Por. P. Mazurkiewicz, Przemoc w polityce, dz. cyt., s. 145 i 157-158.

You might also like