Professional Documents
Culture Documents
XXII
Biaystok 2010
SAWOMIR RAUBE
(Biaystok)
Pogldy Samuela Clarkea na temat natury materii i jej roli jako tworzywa
wiata s wpisane w kontekst opatrznociowej funkcji Boga, dlatego naley je odczytywa w ramach jego metazyki i lozoi Boga. Czsto jednak angielski lozof
wdruje w rejony graniczce z empiryczn zyk, czyli lozo naturaln, rejony
znane mu raczej z drugiej rki, z ustale Newtona; wwczas jego argumenty bardzo czsto, cho nie zawsze, odbijaj wiato zapoyczone od rozstrzygni twrcy
mechaniki klasycznej. Powiedzielimy nie zawsze, poniewa zdarza si i tak,
e Clarke, nie czujc ogranicze metodologii nauk przyrodniczych, skaniajcej do
powcigliwoci, buduje swoje spekulacje daleko odchodzc od ustale Newtona,
ktrego niech do publicznego roztrzsania kwestii lozocznych i religijnych jest
powszechnie znana. Warto wic ukaza kilka gwnych twierdze i lozocznych
przewiadcze Newtona dotyczcych materii, aby oceni, czy reeksja Clarkea
daleko odbiega od ustale jego wielkiego mentora; czy zatem reeksja Clarkea
zasuguje w tym zakresie problemowym na miano reeksji samodzielnej?
Rozwaajc kwesti nieskoczonoci wszechwiata oraz zasigu wystpowania materii Newton dochodzi do wniosku, e materia, wbrew Descartesowi, nie
moe by rozcignita w caej przestrzeni, wiadcz bowiem o tym ruchy komet,
ktrym nie stawia oporu nawet eter, ktry wypenia ukad soneczny, cho nie
cae przestrzenie niebieskie. Zatem nie caa przestrze jest wypeniona materi, co
oznacza, e prnia jest faktem dowiedzionym. Gdyby Kartezjaskie utosamienie
przestrzeni i materialnoci byo prawdziwe, prowadzioby ono do niedorzecznoci.
Newton uzasadnia to tak: Nie wszystkie przestrzenie s w rwnym stopniu wypenione; gdyby bowiem wszystkie byy w takim samym stopniu pene, to gsto
wzgldna pynu wypeniajcego sfer powietrzn, z uwagi na niezwyk gsto
36
SAWOMIR RAUBE
materii, musiaaby by przynajmniej tak wielka jak gsto wzgldna rtci, zota
lub jakiegokolwiek najbardziej gstego ciaa; dlatego te ani zoto, ani jakiekolwiek inne ciao nie mogoby opada w d poprzez powietrze; ciaa bowiem nie
opadaj w pynach, chyba e ich ciar waciwy przewysza ciar pynw. I jeli
ilo materii w danej przestrzeni potra ulec zmniejszeniu poprzez rozrzedzenie,
c zapobiega dalszemu jej pomniejszeniu a w nieskoczono 1.
Pojawia si w tym fragmencie pojcie iloci materii; tak Newton okrela
czasami masy cia, ktre wraz z siami stanowi najwaniejsze elementy jego nauki o materii, przynajmniej jeli chodzi o jej warstw zykaln. Materia u Newtona posiada struktur korpuskularn, zgodnie z zaoeniami wczesnego atomizmu uksztatowanego pod znacznym wpywem Gassendiego i Boylea 2, czyli
skada si z drobnych staych czstek. Natomiast ilo materii odpowiada pojciu masy. Newton zaadaptowa scholastyczne pojcie quantitas materiae, ktre
Egidiusz Rzymski stosowa w dyskusjach na temat transsubstancjacji, a ktre suyo mu za odpowiednik substratu podtrzymujcego przypadoci po akcie przeistoczenia 3. U Newtona pojcie to uzyskuje jednak sens cakowicie wymierny,
okrelony przez sta zaleno pomidzy nim a si i przypieszeniem w drugiej
zasadzie dynamiki, a zatem masa jest miernikiem oporu w stosunku do przypieszajcej siy 4. Pojcie materii pozostao jednak istotnym skadnikiem lozocznego aspektu Newtonowskiego systemu.
Do zdeniowania materii angielski uczony wykorzystuje nie tylko procedur
naukow; siga take po spekulacj lozoczn, dziki ktrej formuuje sdy dotyczce struktury materii, wykraczajce poza obserwacj eksperymentaln. Jednak
wikszo tez odnoszcych si do pojcia materii wynika z ustale mechaniki.
W Reguach rozumowania w lozoi (w Ksidze III Zasad matematycznych) materia okrelona jest poprzez cechy, ktre przysuguj kadej czstce materialnej
powszechnie, dlatego Newton nazywa je cechami pierwotnymi. Cechy te deniuje
1 Sir Isaac Newtons Mathematical Principles of Natural Philosophy, red. F. Cajori, Berkeley
1946, s. 414; cyt. za: A. Koyr
e, Od zamknietego wiata do nieskoczonego wszechwiata, prze.
O. i W. Kubiscy, Gdask 1998, s. 180.
2 Zob. F. Copleston, Historia lozoi, t. V, prze. Jarosaw Pasek, Warszawa 1997, s. 161162;
zob. take A. R. Hall, Rewolucja naukowa 15001800, prze. T. Zembrzuski, Warszawa 1966,
s. 246247.
3 Zob. M. Heller, J. yciski, Wszechwiat maszyna czy myl? Filozoa mechanicyzmu:
powstanie rozwj upadek, Krakw 1988, s. 87.
4 Zob. tame, s. 87. Jak pisze M. Heller, Newtonowska zykalna interpretacja materii miaa
dalekosine konsekwencje dla nauk empirycznych: W ten sposb pojcie materii zostao wyeliminowane z nowoytnej zyki. Fizyka nie tylko nie jest nauk o materii, lecz termin materia,
jako zasadniczo nieoperacyjny (nie mona zmierzy materii), nie ma prawa bytu w jej sowniku.
Oczywicie, uwiadomienie sobie tego faktu przyszo znacznie pniej, dopiero wraz z rozwojem
dzisiejszej metodologii nauk, ale faktycznie sam proces eliminacji zosta ju dokonany w dziele
Newtona; tame, s. 87.
37
tak oto: Wasnoci cia, ktre nie pozwalaj ani na ich intensykacj, ani te
na zmniejszanie wzgldem jakiej skali i co do ktrych nasze dowiadczenie wydaje si potwierdza, i charakterystyczne s dla wszystkich cia, naley uzna za
uniwersalne wasnoci wszystkich cia w ogle 5.
Midzy materi widzialnego wiata, dostpnego w obserwacji, a materi
mikrowiata, materi warstwy atomowej ukrytej przed zmysowym poznaniem,
istnieje cakowita symetria jeli chodzi o wasnoci pierwotne. Rozcigo, twardo, nieprzenikliwo, podleganie ruchowi i bezwadno caoci pisze Newton
powstaje z rozcigoci, twardoci, nieprzenikliwoci, podlegania ruchowi i bezwadnoci czci; std te dochodzimy do wniosku, e najmniejsze czstki wszystkich cia take s rozcige, i twarde, i nieprzenikliwe, i podlege ruchowi, i wyposaone w ich wasn bezwadno. I to jest podstawa caej lozoi 6. Jak zauwaa
Micha Heller, w ten sposb rozpocz si proces konstytuowania mechanicznego
atomizmu, opartego na przekonaniu, e materia skada si z niepodzielnych czstek, atomw mechanicznych, posiadajcych w swojej istocie takie wasnoci, jakie posiada materia makrowiata; ten nowy paradygmat nauk eksperymentalnych
zosta jednak przez Newtona sformuowany na podstawie spekulacji, a nie metodologicznie nakazywanego dowiadczenia, na ktrym mia si opiera cay system
matematycznych zasad lozoi przyrody 7. Ponadto sposb ujcia przez Newtona
materii nie daje podstaw do odczytywania jego reeksji w duchu materializmu
sensualistycznego, co czynili w nastpnych latach lozofowie, ktrzy si do wielkiego angielskiego zyka odwoywali.
Aspiracje Newtona nie ograniczay si tylko do zyki, do naukowego opisu
dziaania maszynerii wszechwiata. Chcia wiedzie, dlaczego maszyneria ta tak
dziaa, jak podpowiada matematyczna nauka o zjawiskach przyrody. Dlatego Newtona rwnie mocno intrygoway przyczyny dziaania wiata i dlatego pojawia
si na granicach jego teorii Bg: i nie w sensie metaforycznym, ale najzupeniej dosownym, jako element domykajcy naukowe wyjanienia funkcjonowania kosmosu.
Konieczno umieszczenia Boga w teorii zykalnej dostrzega Newton w kontekcie samego aktu stworzenia, w tym sensie, i aby system przyrody mg
funkcjonowa, musiay by spenione pewne warunki pocztkowe; inaczej mwic,
prawa mechaniki zachowuj swoj prawomocno naukow, jeli zaoymy, e ciaa
zostay pierwotnie umieszczone w tych miejscach, w jakich istniej i e nadano im
5 Sir Isaac Newtons Mathematical Principles of Natural Philosophy, wyd. cyt., s. 398; cyt. za:
A. Koyr
e, Od zamknitego wiata..., wyd. cyt., s. 181.
6 Sir Isaac Newtons Mathematical Principles of Natural Philosophy, wyd. cyt., s. 398; cyt. za:
M. Heller, J. yciski, Wszechwiat maszyna czy myl?, wyd. cyt., s. 88.
7 Zob. tame, s. 89.
38
SAWOMIR RAUBE
te prdkoci pocztkowe, ktre je charakteryzuj obecnie 8. Argumentacja Newtona jest tutaj nastpujca: (...) W przestrzeniach niebieskich, gdzie brakuje powietrza, ktre mogoby stawia opr ich ruchom, wszystkie ciaa bd porusza
si z najwiksz swobod; planety i komety za bd cigle obraca si w swych
orbitach okrelonych rodzajw, po okrelonych torach, wedug praw uprzednio
wyjanionych; lecz chociaby ciaa te mogy kry po swych orbitach jedynie
pod wpywem praw cienia, to przecie nie mogyby znale si pierwotnie na
swoich orbitach wycznie pod wpywem tych praw 9. A zatem Bg (a ktby
inny?!) musia umieci ciaa tam, gdzie zostay one umieszczone, ale musia
znaczy tu chcia, bo te Bg jest bytem, ktry nie tylko cakowicie dominuje
nad stworzeniem (stay motyw reeksji Clarkea), ale rwnoczenie dziaa celowo,
co dla Newtona byo rzecz najwikszej oczywistoci (o ile oczywisto moe by
stopniowalna). Jak pisze Micha Heller, celowo wiata bya drugim miejscem
granicznym Newtonowskiej teorii, odnoszcym si zwrotnie do pocztkowej interwencji boskiej ustanawiajcej system wszechwiata, dziki bowiem rozumnoci
pierwszej przyczyny ciaa niebieskie i wszelkie ciaa musiay znale si we waciwych miejscach i kry po waciwych torach, a dziki temu prawa mechaniki
mogy odtd okrela ich rytm 10. Zdaniem Newtona ta oszaamiajca regularno
wiata, jego celowe uporzdkowanie, moe by dzieem tylko Boga: Ten najcudowniejszy system Soca, planet i komet moe pochodzi jedynie z przemylnoci
i panowania rozumnej i potnej Istoty. I jeli gwiazdy stae s rodkami podobnych systemw, ktre rwnie powstay z podobnie mdrego zamysu, to musz
one by wszystkie poddane wadzy Jedynego; zwaszcza e wiato gwiazd staych
jest tej samej natury co wiato soneczne i z kadego systemu wiato przenika do
innych systemw; aby za systemy gwiazd staych nie wpady na siebie pod wpywem wzajemnego przycigania, umieci On owe systemy w olbrzymiej odlegoci
od siebie 11.
8 Zob. tame, s. 90.
9 Sir Isaac Newtons Mathematical Principles of Natural Philosophy, wyd. cyt., s. 543; cyt. za:
A. Koyr
e, Od zamknitego wiata..., wyd. cyt., s. 324.
10 Zob. M. Heller, J. yciski, Wszechwiat maszyna czy myl?, wyd. cyt., s. 91. Przekonanie Newtona o celowoci, a zatem doskonaej konstrukcji kosmosu pozostaje w pewnej kolizji
z innym jego pogldem sugerujcym istnienie cyklicznych zaburze funkcjonowania sfery przyrodniczej (czyli perturbacji), co wywoywao lozoczne spory na temat poprawek wiata.
M. Heller pisze o tej kwestii tak: Perturbacje te zdaniem Newtona prowadz do narastajcego w czasie rozregulowania si caego ukadu i jeeli ukad ma funkcjonowa nadal, to musi
zosta doprowadzony do porzdku przez co zewntrznego w stosunku do praw mechaniki;
a w ramach konkluzji dodaje: Pogldy samego Newtona w tej sprawie nie s cakiem jasne
i najprawdopodobniej ulegay one pewnej ewolucji. Wydaje si jednak, e przekonanie o cyklicznym odnawianiu wiata przez Stwrc zajmowao do istotne miejsce w kosmologicznych
pogldach autora Principiw; tame, s. 91.
11 Sir Isaac Newtons Mathematical Principles of Natural Philosophy, wyd. cyt., s. 544; cyt. za:
A. Koyr
e, Od zamknitego wiata..., wyd. cyt., s. 235.
39
I tak oto przeszlimy od Newtonowskiej analizy struktury materii do Newtonowskiego Boga, ktry ju wczeniej, w zykalnych interpretacjach sfery czysto
naturalnej, zapowiada swoj obecno i majestat. Majestat Boga Newtona jest
wrcz nieogarnialny; nawet sowo Wszechwadca nie jest w stanie odda istoty
najwyszego bytu boskiego, ktry pojawia si w reeksji teologicznej autora Principiw. Koncepcja Boga genialnego zyka wpisuje si w model monarchiczny, jaki
w tradycji judeo-chrzecijaskiej wspwystpuje obok kilku innych schematw 12.
W istocie rzeczy Bg Newtona nie jest Bytem czy Najwyszym Bytem, ale Istot,
Osob, Osob Wadcy. Wydaje si, e to podkrelenie wielkoci Boga nie zmierza do obnienia metazycznej rangi bytu ludzkiego; wydaje si, e w ten sposb
Newton wyraa swj zachwyt, zachwyt odkrywajcego mistern konstrukcj adu
kosmicznego zyka, ktry nie znajdujc przyczyn wielu zachwycajcych i oniemielajcych sw nezj zjawisk, wskazuje na nieobjt rozumem potg bosk
wypeniajca wiat. Jak zauwaa Koyre, Newton chce, aby jego Bg nie by tylko
zimnym Absolutem arystotelikw czy nieobecnym w wiecie doczesnym Bogiem
Descartesa i kartezjan; chce, aby to by Bg naprawd rzdzcy i wszechobecny,
aby by Bogiem biblijnym 13. Istota ta pisze Newton rzdzi wszystkimi rzeczami, nie jako dusza wiata, lecz jako Pan nad wszystkimi; i ze wzgldu na
swoje panowanie musi by okrelana jako Pan Bg, pantokrator, czy
Wadca Wszechwiata; B g to sowo wzgldne i odwouje si do sug; B s t w o
za to panowanie Boga nie nad wasnym ciaem, jak wyobraaj sobie ci, ktrzy chc, aby Bg by dusz wiata, lecz nad sugami. Najwyszy Bg to Istota
wieczna, nieskoczona, absolutnie doskonaa, ale pozbawiona panowania, nie moe
by nazwana Panem Bogiem (...). Sowo Bg zazwyczaj odnosi si do P a n a; lecz
nie kady Pan jest Bogiem. Przypisane jest to panowaniu duchowemu bytu, jakim
jest Bg: prawdziwy, najwyszy czy wymylony Bg. I z tego prawdziwego panowania wynika, e prawdziwy Bg jest Istot yw, inteligentn i potn; z jej
pozostaych doskonaoci za e jest najwysza lub najbardziej doskonaa 14.
Natomiast Bg Samuela Clarkea posiada bardziej zoone relacje ze wiatem, a z ca pewnoci z istot ludzk, wszak dziea Clarkea dotycz przede
wszystkim problemw lozocznych i teologicznych, a tylko przy okazji (gwnie polemiki z Leibnizem) zagadnie nauk cisych. Chcemy przez to powiedzie,
12 Cztery najoglniejsze modele Boga w tradycji chrzecijaskiej wyodrbnia wspczesny amerykaski teolog Ian G. Barbour: model monarchiczny, deistyczny, dialogiczny oraz dziaaniowy;
zob. tene, Mity, modele, paradygmaty. Studium porwnawcze nauk przyrodniczych i religii,
prze. Marek Kroniak, Krakw 1984, s. 202 i nastpne.
13 Zob. A. Koyr
e, Od zamknitego wiata..., wyd. cyt., s. 235. Zob. take Jerzy Kierul, Izaak
Newton. Bg, wiato i wiat, Wrocaw 1996, s. 254256.
14 Sir Isaac Newtons Mathematical Principles of Natural Philosophy, wyd. cyt., s. 544; cyt. za:
A. Koyr
e, Od zamknietego wiata..., wyd. cyt., s. 235236.
40
SAWOMIR RAUBE
41
42
SAWOMIR RAUBE
20 Zob. Czwarte pismo Leibniza, s. 350; caa Polemika z S. Clarkeiem, prze. S. Cichowicz,
H. Krzeczkowski, w: Gottfried Wilhelm Leibniz, Wyznanie wiary lozofa. Rozprawa metazyczna. Monadologia. Zasady natury i aski oraz inne pisma lozoczne, Warszawa 1969. Nastpnie Leibniz dodaje ironiczn uwag, ktra musiaa rozsierdzi angielskiego interlokutora:
Przyjmujc za takie dowolne ograniczenie, zawsze mona by co jeszcze doda, nie naruszajc
doskonaoci rzeczy, ktre ju istniej, a wobec tego trzeba bdzie zawsze co do nich dodawa,
by uczyni zado zasadzie czynnoci Boskich.
Nie mona tedy mwi, e obecna ilo materii jest najbardziej stosowana dla ich obecnego
stanu. A gdyby nawet tak byo, to wynikaoby std, e obecny stan rzeczy nie jest bezwzgldnie
najbardziej stosowny, skoro utrudnia uycie wikszej iloci materii. Warto byoby wic wybra
stan inny, zdolny jeszcze wicej w siebie wchon; tame, s. 350351. Jeszcze mocniejsze sowa
znajduj si w Dodatku II do czwartego listu niemieckiego lozofa, w ktrym racje Clarkea
nazwane s sozmatami.
21 Czwarta odpowied Clarkea, wyd. cyt., s. 364.
22 Czwarta odpowied Clarkea, wyd. cyt., s. 364.
23 O wyobrani poszukujcej elementarnych czstek majcych da wyjanienie wiata Leibniz
pisze tak: Wszyscy ci, ktrzy s za prni, pozwalaj wyobrani bardziej ni rozumowi sob
kierowa. Ja take we wczesnej modoci obstawaem za prni i za atomami, atoli rozum wy-
43
sza za istot materii jest rozcigo, ktra wyklucza hipotez atomw. Wedug
Clarkea argumenty Leibniza zmierzaj do paraliu, czciowego przynajmniej,
woli i mocy Boga, albowiem Bg nie byby w stanie wybra ktrej z dwu lub
wicej sytuacji cakowicie niezrnicowanych, za rozum Boga byby podobny do
wagi, ktra reaguje jedynie na ciarki postawione na jej szalach. To oczywicie
jawne pomniejszenie boskiej doskonaoci, odebranie monoci wyboru. Gdyby
ten pogld by prawdziwy odpowiada Clarke dowodziby, e Bg nie stworzy
adnej materii i te adnej materii stworzy nie mg. Albowiem doskonale trwae
czstki jakiejkolwiek materii, uznane za rwne pod wzgldem ksztatu i rozmiarw
(co w zaoeniu zawsze jest moliwe), s dokadnie takie same. W takim przypadku
byoby wic rzecz zupenie obojtn, w jakim miejscu w przestrzeni zostan
umieszczone, a wobec tego Bg (zgodnie z wywodami naszego uczonego autora)
nie mgby ich umieci w tych miejscach, w ktrych je umieci faktycznie przy
stworzeniu wiata, poniewa mgby bez trudu zmieni ich pooenie. Prawda
to oczywista, e nie ma dwch lici cakowicie jednakowych i by moe nie ma
takich samych dwch kropel wody, s to bowiem bardzo zoone ciaa. Inaczej
jednak zupenie ma si sprawa z czstkami materii prostej i trwaej. I nawet
jeli wemiemy pod uwag ciaa zoone, nie jest bynajmniej dla Boga rzecz
niemoliw stworzenie dwch takich samych kropel wody. A przecie, gdyby zrobi
dwie takie same krople, nigdy nie bd one jedn i t sam kropl wody, mimo
e s takie same. Nie bdzie te miejsce jednej kropli miejscem drugiej; chocia
nie ma w tym adnej rnicy, jeli jedna znajdzie si na miejscu drugiej. To samo
rozumowanie mona zastosowa w odniesieniu do pierwotnego okrelenia ruchu
w tym lub przeciwnym kierunku 24.
Materia, chocia take stworzona zostaa przez Boga, w porwnaniu do substancji duchowej nie posiada ontycznych doskonaoci tej ostatniej; jest bierna, nie
zawiera w sobie adnej zasady aktywnoci, aktywno bowiem jest zarezerwowana
tylko dla tego, co duchowe. Skd czerpie Clarke takie przewiadczenie? Wydaje
si, e z tradycyjnego dualizmu metazycznego, ktrego korzenie sigaj poczt-
prowadzi mnie z bdu. Wyobrania bya ncca: pooy kres dociekaniom, unieruchomi
jakby gwodziem rozmylania, nabra przekonania, e si znalazo pierwsze elementy, jakie
non plus ultra. Chcielibymy, aby natura nie posuwaa si dalej, aby jak nasz duch bya skoczona; ale nie na tym polega znajomo wielkoci i majestatu Twrcy rzeczy. Najmniejsza bowiem czsteczka jest rozdrobniona aktualnie w nieskoczono i zawiera wiat nowych stworze,
ktrego wszechwiat zostaby pozbawiony, gdyby ta czsteczka bya atomem, tzn. jednolitym
i nie dajcym si rozdrobni ciaem. A przecie obstawa za prni w naturze, to przypisywa
Bogu bardzo niedoskonae dzieo, to ama wielk zasad koniecznoci racji dostatecznej, ktr
wielu miao na kocu jzyka, a ktrej siy nie znao wcale, jak tego dowiodem ostatnio, ukazujc
dziki tej zasadzie, e przestrze, podobnie jak czas, jest tylko porzdkiem rzeczy, a bynajmniej
nie jest bytem absolutnym. Nie mwic ju o wielu innych racjach przemawiajcych przeciwko
prni i atomom; Czwarte pismo Leibniza, wyd. cyt., s. 356357.
24 Czwarta odpowied Clarkea, wyd. cyt., s. 359.
44
SAWOMIR RAUBE
45
46
SAWOMIR RAUBE
47
48
SAWOMIR RAUBE
w caoci argumentacyjnej: Wedug tej hipotezy dusza i ciao czowieka nie mog wpywa
wzajemnie na swe ruchy i doznania, podobnie jak dwa zegary, ktre mimo najwikszej odlegoci midzy sob chodz podobnie, nie wywierajc na siebie wzajemnie adnego wpywu. Co
wicej zakada si, e Bg, przewidujc skonnoci duszy kadego czowieka, tak pomyla na
samym pocztku wielk machin materialnego wszechwiata, by w ciaach ludzkich, jako czciach tej machiny, waciwe ruchy pobudzone zostay jedynie przez niezbdne prawa mechaniki.
Czy jest jednak rzecz moliw, by ruchy tego rodzaju i tak rnorodne, jak te, ktre zachodz
w ciele ludzkim, byy wykonywane tylko przez mechanizmy, bez adnego wpywu woli i umysu?
Czowiek moe przewidzie i postanowi na miesic wczeniej, co bdzie robi w okrelonym
dniu i o okrelonej godzinie. Czy mona wic uwierzy, e ciao podporzdkuje si dokadnie decyzjom umysu czowieka wycznie przy pomocy prostej siy mechanicznej, ktr wiat
materialny otrzyma pierwotnie w chwili stworzenia? Wedug tej hipotezy wszelkie dowody lozoczne oparte na zjawiskach i dowiadczeniu s zbdne, jeli bowiem prawd jest, e istnieje
harmonia praestabilita, wwczas czowiek zaiste nie widzi, nie syszy i nie czuje nic, ani te nie
porusza swego ciaa, a tylko ni, e widzi, syszy, czuje i porusza si. Skoro za uda si wiat
przekona, e ciao ludzkie jest tylko machin i e wszystkie jego pozornie swobodne ruchy s
jedynie powodowane przez konieczne prawa mechanizmw cielesnych bez adnego wpywu lub
oddziaywania duszy na ciao, wwczas ludzie dojd wkrtce do wniosku, e machina ta jest
caym czowiekiem i e dusza harmoniczna zawarta w hipotezie o harmonia praestabilita jest
jedynie zudzeniem lub snem; tame, s. 434435. A zatem koncepcja Leibniza, jako w istocie
materialistyczna, jest take antyreligijna, zagraa ona bowiem duchowej stronie ludzkiego bytu,
stronie otwartej na byt najwyszy.
49