You are on page 1of 6

ARTYKUY

ZAGADNIENIA FILOZOFICZNE
W NAUCE
XXI / 1997, s. 2531

Stanisaw WSZOEK

TEOLOGIA I DOWIADCZENIE

UWAGI NA MARGINESIE ROZMOWY K. GODLA


Z R. CARNAPEM
Szkoda, e Godel nie zostawi swego stenogramu rozmowy z 13 XI 1940 r.
Stenogram Carnapa, cho zapewne wierny, przynosi najwyej Carnapowe
zrozumienie propozycji G
odla, ktra moe by zinterpretowana inaczej.
W zapisie Carnapa propozycja G
odla brzmi nastpujco: [m]ona skonstruowa cisy system postulatw, uywajc do tego terminw powszechnie uwaanych za metafizyczne, jak np.: Bg, dusza, idea. [...] Nie mam
tutaj na myli rachunku, lecz teori, z ktrej wynikaj pewne obserwacyjne
konsekwencje.
Co chcia powiedzie wielki logik, wskazujc na moliwo skonstruowania teorii (na wzr teorii naukowych), ktrej dziedzina obejmowaaby rwnie wiat transempiryczny? Aczkolwiek nie jest atwo odpowiedzie na to
pytanie, to jednak warto rozway niektre z moliwych prb interpretacji
przytoczonych sw. Dwie moliwoci interpretacyjne, pod pewnymi wzgldami przeciwstawne, zasuguj na szczegln uwag.
1. Pierwsz zasugerowa Carnap w trakcie rozmowy, dlatego egzegeza
uwag drugiego uczestnika rozmowy wystarcza do jej wysowienia. O ile tekst
Godla jest prima facie tajemniczy, to Carnapowe jego odczytanie wydaje si
przejrzyste. Rozstrzygnwszy wtpliwo, czy Godel ma na myli rachunek
czy jzyk zinterpretowany, na korzy drugiego czonu alternatywy, Carnap
nie zadaje swemu rozmwcy wicej pyta. Wyglda na to, e propozycja
Godla jest dla niego jasna. Terminy takie jak Bg, dusza, idea maj
taki sam charakter jak pojcia fizyczne, przy pomocy ktrych mwimy o fizycznych obiektach teoretycznych jak np. fala elektromagnetyczna. Teoretyczne pojcia, z ktrymi mamy do czynienia w kadej nauce, mog by prze UWAGA: Tekst zosta zrekonstruowany przy pomocy rodkw automatycznych; moliwe s wic pewne bdy, ktrych sygnalizacja jest mile widziana (obi@opoka.org). Tekst
elektroniczny posiada odrbn numeracj stron.

Stanisaw WSZOEK

oone na pojcia obserwacyjne. W wydanej w 1936/1937 r. pracy Testability


and Meaning Carnap pokaza, jak to naley zrobi w odniesieniu do poj
fizycznych. W trakcie rozmowy z G
odlem autor Testability and Meaning dopuszcza myl, e w zasadzie moe to by zrobione w odniesieniu do poj teologicznych. Jestemy w do szczliwej sytuacji, bo pomys ten wykorzysta
nieco pniej inny uczestnik metafizycznej debaty, K. R. Popper, ktry
skonstruowa, na bazie jzyka fizykalnego wprowadzonego w Testability and
Meaning, synne arcymetafizyczne zdanie: Istnieje wszechmocny, wszechobecny i wszechwiedzcy osobowy duch1 . Zamiarem Poppera, walczcego
z weryfikacjonizmem rozumianym jako kryterium sensu, byo skompromitowanie wysikw Carnapa, ktry przez wiele lat usiowa oddzieli nauk od
metafizyki przy pomocy kryterium weryfikacji. Kiedy okazao si, e kryterium weryfikacji w swej pierwotnej wersji nie da si utrzyma, Carnap
sdzi, e wyraenia sensowne nie musz by weryfikowalne; wystarczy, e
da si ustali ich zwizek z innymi wyraeniami, majcymi charakter obserwacyjny. W ten sposb Carnap broni podziau wyrae na teoretyczne
i obserwacyjne. Popper ze swej strony argumentowa, e na bazie tego podziau mona udowodni, i dua cz tzw. teologii naturalnej uzyska charakter naukowy. Intencj autora Logik der Forschung byo doprowadzenie
wysikw Carnapa do absurdu przez wykazanie, e czoowy antymetafizyk
Koa Wiedeskiego przyjmuje takie kryterium sensu, ktre wcza teologi
do korpusu nauki.
Jak wiadomo uwagi Poppera nie skonfundoway Carnapa, ktry w Autobiography uzna Popperowskie arcymetafizyczne zdanie za wypowied empiryczn. Arcymetafizyczne zdanie Poppera nie wprowadza teologii naturalnej do nauki, lecz pozwala wypowiedzie niektre z jej twierdze w sposb,
ktry umoliwia ich konfrontacj z dowiadczeniem i przyspiesza czas definitywnego wykazania ich faszywoci2 . Zauwamy, e ten wtek mylenia
Carnapa jest wyranie obecny w dialogu z G
odlem. Carnap powouje si na

zaproponowane wczeniej w Uberwindung


der Metaphysik rozrnienie teorii
mitologicznych od teorii metafizycznych. Podczas gdy pierwsze z nich nie
wykluczaj empirycznego sprawdzenia, drugie ex definitione uchylaj si od
wszelkiej konfrontacji z dowiadczeniem i dlatego s bezsensowne. Propozycja Godla nie jest bezsensowna, ale naley do typu teologii mitycznych,
1 K. R. Popper, Conjectures and Refutations, Routledge & Kegan Paul, London 1963,
s. 276.
2 R. Carnap, Replies and Systematic Expositions, [w:] P. A. Schilpp (ed.), The Philosophy of Rudolf Carnap, Open Court, La Salle 1963, t. 2, s. 881.

TEOLOGIA I DOWIADCZENIE...

ktre zwykle s faszywe. G


odel wic zdaniem Carnapa proponuje
zbudowanie metafizycznej teorii wyraajcej hipotez religijn na wzr
teorii naukowych, nie wykluczajcych empirycznego testu i posugujcych
si zarwno pojciami teoretycznymi, jak rwnie obserwacyjnymi.
Jeli ta wykadnia pomysu G
odla jest suszna, to trzeba by si zgodzi,
e Godel po pierwsze utosamia obszar obserwacyjnych konsekwencji z obszarem nauk empirycznych i po drugie akceptowa Carnapowy
podzia terminw na obserwacyjne i teoretyczne. Popper jak wiadomo
takiego podziau nie akceptowa. Mona przypuci, e Godel w tej sprawie
myla podobnie.
2. Carnapowe odczytanie propozycji G
odla nie jest jedyn moliw jej
interpretacj. Oczywicie enigmatyczno wypowiedzi Godla sprawia, e alternatywna prba wyjanienia jego propozycji bdzie jedynie przypuszczeniem. Sdz, e Godel mg myle podobnie jak J. F. Drewnowski, prbujcy wczy religi w naukowy obraz wiata3 .
Myl Drewnowskiego w najoglniejszym zarysie przedstawia si nastpujco. Procedura zmierzajca do zdefiniowania poj typu Bg i dusza
(rozpoczynajc od poj obserwacyjnych jeli takie istniej) jest nieporozumieniem.
Wszelkie [...] okrelenia poj religijnych, oparte tylko na ludzkich siach, nie wytrzymuj krytyki zdrowego rozsdku. Nie wytrzymuj jednak nie dlatego, e nie moe by w ogle tego, co
wyrazy te usiuj okreli, lecz dlatego, i jeli to istnieje, to jest
ex definitione poza ramami wszelkiego naturalnego pojmowania,
[gdy] jest nadprzyrodzone (s. 186).
Atoli poprzestanie na stwierdzeniu zasadniczej odrbnoci paszczyzn religijnej i naukowej nie wystarczy, gdy prowadzi to do niebezpieczestwa
popadnicia w irracjonalizm. Naley szuka innej drogi ucilenia poj
religijnometafizycznych. Mona rozpocz z drugiej strony i wyj od szeroko pojtego objawienia zawartego w rnych religiach. Trzeba zauway,
e myl Drewnowskiego nie bya tak ekumeniczna; zmierza on do wykazania naukowego charakteru katolicyzmu, a nie wszystkich religii. W celu
uproszczenia argumentu lepiej bdzie jednak pomin tu zarwno kontrowersyjne kwestie konfesyjne, jak te nacisk pooony na naukowy status
metafizyki religijnej, i wyakcentowa jedynie zmian kierunku. Zaczynamy
3 J.

F. Drewnowski, Filozofia i precyzja, TN KUL, Lublin 1996. Wszystkie cytaty


Drewnowskiego pochodz z tego tomu.

Stanisaw WSZOEK

zatem od danych szeroko pojtego objawienia i sprbujemy je uporzdkowa


w formie teorii na wzr teorii naukowych.
Nie jest wykluczone, e intencj G
odla, tak jak Drewnowskiego, byo
skonstruowanie metafizycznego systemu opartego na wybranych postulatach
wycignitych z depozytu wiary zawartego w religii(ach). Drewnowski by
przekonany, e umysy naukowe domagaj si wrcz takiego uporzdkowania.
Im bardziej kto ma poczucie tych wymogw [obiektywizmu i cisoci naukowej] i zarazem im bardziej jest przekonany o konkretnej, aktualnej rzeczywistoci tego jedynego, niepojtego, nieograniczonego faktu nadprzyrodzonego, jakim jest Bg tym
bardziej rozumie, e objawienie ludziom przez Boga prawdy o sobie musi by co najmniej tak samo pewne, jak zwyke poznanie
naukowe: musi by niesprzeczne teoretycznie i sprawdzalne dowiadczalnie (s. 173).
dana niesprzeczno teoretyczna jest zaspokojona przez konstrukcj metafizycznej teorii, i w tej sprawie ani G
odel, ani Drewnowski, ani nawet
Carnap nie widz zasadniczych trudnoci. Pamitajmy, e wszystkie te wypowiedzi powstay (lub miay sw genez) w latach entuzjazmu dla szybko
rozwijajcej si logiki matematycznej (logistyki) i niesabncego przekonania o potrzebie budowania filozofii naukowej. Trudnoci zaczynaj si
wraz z wymaganiem sprawdzenia dowiadczalnego. Drewnowski rozwin
ten punkt najbardziej szczegowo, ale posugiwa si metaforami.
Mona to sobie uzmysowi na przykadzie zjawisk elektrycznych. Elektryczno znana jest tylko za porednictwem jej skutkw wietlnych, cieplnych i innych, dziaajcych na zmysy, a nie
bdcych ju samymi zjawiskami elektrycznymi (s. 189).
Zapytany o konkrety odwoywa si zgodnie z wielowiekow tradycj
religijn do obserwowanych zjawisk w yciu konkretnych wierzcych. Ten
aspekt myli Drewnowskiego trudno przeceni. Zyska on na aktualnoci
z chwil, gdy metodologowie zdali sobie spraw z tego, e zarwno w nauce,
jak i w teologii obowizuj podobne procedury wyjaniania, sprawdzania
i akceptacji twierdze i hipotez4 .
4 Szerzej omawiam t kwesti, powoujc si na literatur w: S. Wszoek, Pkajce
projekty. Szkice z filozofii religii, Biblos, Tarnw 1996, s. 137143.

TEOLOGIA I DOWIADCZENIE...

Drewnowski by jednak daleki od atwego utosamienia dyskursu naukowego z teologicznym. Nie sdzi, na przykad, aby zbudowanie systemu
metafizycznego i wskazanie niektrych jego obserwacyjnych konsekwencji,
byo dowodem prawdziwoci religii. wiadczyoby to jedynie o tym, e religi mona traktowa tak samo powanie jak wszelk wiedz obiektywn
(s. 189). Usiowa to wytumaczy przy pomocy piknego obrazu paszczyzny zanurzonej w przestrzeni. Wyobramy sobie nieskoczon paszczyzn
i yjce na istoty zwane paszczakami. Poniewa paszczyzna rozciga si
we wszystkich kierunkach w nieskoczono, moliwoci rozwoju paszczakw s rwnie nieskoczone. Z drugiej strony moliwoci te s cile ograniczone. Paszczaki ex definitione nie mog opuci przestrzeni dwuwymiarowej. To nakada powane ograniczenia na ich poznanie. Dopumy bowiem
myl, e owa paszczyzna z zamieszkaymi na paszczakami jest zanurzona
w trjwymiarowej nieskoczonej przestrzeni. Wwczas [k]ady obwd zamknity na paszczynie stoi otworem dla uj trjwymiarowych (s. 187).
Konsekwencje s znaczce. Wszystkie figury na paszczynie s dwuwymiarowe, ale jeli dopucimy hipotez o zanurzeniu paszczyzny w przestrzeni,
to niektre z tych figur bd przekrojami figur trjwymiarowych. Podobnie
ma si sprawa z poznaniem paszczakw.
To, e istniej figury przestrzenne, nie narusza twierdze planimetrii. Co najwyej tylko pewne twierdzenia planimetrii mog
okaza si szczeglnymi przykadami stereometrii. Na przykad
twierdzenia o okrgu koa mog by ujte jako szczeglne przypadki teorii kuli i jej przekrojw, podobnie jak to si robi w teorii
przeci stokowych (s. 187).
Jeli paszczyzna jest obrazem (Drewnowski pisa modelem) wszelkich spraw naturalnych, to otaczajca j przestrze jest obrazem nadprzyrodzonoci. Za wspomniane wyej zalenoci geometryczne mona potraktowa jako skrcone schematy mylenia o tym, co z definicji jest niewyraalne. Argument ma charakter quasitranscententalny. Jeli przyjmiemy
sfer nadprzyrodzon (uznamy jej konieczno), to znacznie atwiej wyjanimy pewne problemy. Z drugiej strony, zaprzeczenie transcendencji prowadzi do wielu trudnoci a nawet sprzecznoci (s. 188). Przypuszczalnie Godel
mia to samo na myli mwic, e warto podj wysiek skonstruowania
takiej wszystkoobejmujcej teorii, ktra nie byaby zamknita na obszar
transempiryczny.

Stanisaw WSZOEK

3. Z tym jednak Carnap si nie zgadza. I sdz, e Carnap mia powd


do wyraenia zastrzee5 . Powodu tego nie wyczerpuj jednak podane przeze argumenty. Ani przywoanie praktyki uczonych (co odpar Godel), ani
psychoanalityczne wytumaczenie genezy idei Boga (co Godel susznie zignorowa) nie dotyka zasadniczej trudnoci. A trudno ta (jeli pominiemy
kwesti okrelenia, co stanowi hard core depozytu wiary wszystkich religii) jest nastpujca. Jak moliwe jest cise zdefiniowanie poj takich jak
Bg lub dusza w taki sposb, eby nie zostay potraktowane na rwni
z fizycznymi pojciami teoretycznymi. Rzecz w tym, e w jzyku religijnym
uywamy tych poj analogicznie. Gdyby je bowiem zrozumie literalnie, to
Bg czy dusza miayby status obiektw teoretycznych, ktre podlegaj
procedurom racjonalnej weryfikacji i falsyfikacji. Tymczasem Bg, z ktrym
wierzcy wchodz w kontakt, nie jest Bogiem, o ktrym mona mwi jzykiem pojciowym, zarwno naukowym, jak i filozoficznym. Symboliczny
charakter jzyka religijnego polega na tym, e bdc prawie wolnym od poj, jest on nasycony symbolami, porwnaniami, opowieciami mitycznymi.
Paradoksalnie taki wanie jzyk, tzn. jzyk wyobraeniowy, antropomorficzny i zmysowy, nadaje si do wyraenia boskiej transcendencji. Jest
tak dlatego, bo wyobrania symboliczna, cakowicie odmienna od tego, co
ma przedstawia, atwo rozpoznaje swoj uomno i niemoliwo cisego
wyraenia tego, co boskie. Rozpoznajc sw nieadekwatno, nie zaciera
ona transcendencji boskiej rzeczywistoci i w ten sposb nadaje si do
wskazania tego, co jest cakowicie inne. Oczywicie symbol nie jest ani tak
dokadny, ani tak racjonalny jak pojcia. Jednak dziki temu mwi, e nieokrelono wskazywanej i wyraanej transcendentnej rzeczywistoci nie jest
rezultatem rozmytych poj i idei, ale cakowitej innoci teje rzeczywistoci.

5 Nie sdz jednak, aby powd ten mg definitywnie przekreli propozycj G


odla,
ktra wymaga dokadniejszej analizy.

You might also like