You are on page 1of 18

ARTYKUY

ZAGADNIENIA FILOZOFICZNE
W NAUCE
XVI / 1994, s. 322

Ian G. BARBOUR

JAK UKADAJ SI STOSUNKI MIDZY NAUK


A TEOLOGI?
cz. II
3. DIALOG
Pozostawiajc tez o niezalenoci, w rozdziale tym nakrelimy pewne
porednie powizania midzy nauk i teologi, w ktre zaangaowane s
kwestie graniczne i metody obydwu tych dziedzin. Czwarty rozdzia, zatytuowany Integracja, bdzie powicony bardziej bezporednim zwizkom,
kiedy to naukowe teorie wywieraj wpyw na wierzenia religijne i zarwno
jedne, jak i drugie przyczyniaj si do tworzenia spjnego pogldu na wiat
lub systematycznych metafizyk.
3.1. Kwestie graniczne
Kwestie graniczne odnosz si do oglnych zaoe uprawiania nauki.
Historycy zastanawiali si, dlaczego nauka nowoytna powstaa w zachodnim wiecie judeochrzecijaskim, a nie rodowiskach innych wiatowych
kultur. Moe to wynika z tego, e doktryna o stworzeniu pomoga przygotowa grunt do naukowej dziaalnoci. Zarwno grecka, jak i biblijna myl
przedstawiaa wiat jako uporzdkowany i dajcy si zrozumie (intelligibilny). Grecy utrzymywali jednak, e ten porzdek jest konieczny i konsekwentnie, e jego struktur mona pozna przez dedukcj z pierwszych
zasad. Nic wic dziwnego, e byli oni mocniejsi w matematyce i logice ni
w naukach eksperymentalnych. Tylko myl biblijna utrzymywaa, e porzdek wiata jest przygodny. Jeeli Bg stworzy zarwno form, jak i materi,
to wiat nie musi by taki jaki jest, std do odkrycia szczegw jego po UWAGA: Tekst zosta zrekonstruowany przy pomocy rodkw automatycznych; moliwe s wic pewne bdy, ktrych sygnalizacja jest mile widziana (obi@opoka.org). Tekst
elektroniczny posiada odrbn numeracj stron.

Ian G. BARBOUR

rzdku konieczna jest obserwacja. Co wicej, cho przyroda jest rzeczywista


i dobra, nie jest sama w sobie boska, jak utrzymyway dawne kultury. A zatem eksperymentowanie na przyrodzie jest rzecz dopuszczaln1 . Patrzc
wstecz, widzimy, e desakralizacja przyrody, ktra zachcia do bada
naukowych, bya tylko czciowym bogosawiestwem, poniewa pozwolia
ona take na eksploatacj przyrody, chocia byo rwnie wiele innych ekonomicznych i kulturalnych czynnikw, ktre przyczyniy si do zniszczenia
rodowiska.
Winnimy zachowa ostrono, aby nie przecenia roli chrzecijaskiego
mylenia w powstaniu nauki. Nauka arabska czynia znaczce postpy w redniowieczu, wtedy gdy nauka zachodnia bya hamowana przez zbytnie podkrelanie roli zawiatw (chocia rozwijay si wtedy wane praktyczne technologie, zwaszcza w zakonach). Z chwil gdy nowoczesna nauka zacza
rozwija si w Europie, bya wspomagana przez humanistyczne zainteresowania Renesansu, rozwj rzemiosa, handlu i wymiany towarowej oraz
nowe wzory rozrywki i ksztacenia. Wydaje si jednak, e idea stworzenia daa pewnego rodzaju religijne uwierzytelnienie badaniom naukowym.
Newton i wielu jego wspczesnych wierzyo, i w swojej pracy odkrywali
Boe myli. Wicej, wydaje si, e kalwiska etyka protestancka wydatnie wspara nauk. W Towarzystwie Krlewskim, najwczeniejszej instytucji
sucej postpowi naukowemu, 7 na 10 czonkw byo purytanami, a wielu
byo duchownymi.
Sdz, e argument za historycznym wkadem chrzecijastwa do rozwoju nauki jest przekonywajcy. Jednak gdy nauka staa si faktem, jej wasne sukcesy byy wystarczajcym usprawiedliwieniem dla wielu uczonych,
bez potrzeby religijnego uprawomocnienia. Rzecz jasna, wiara teistyczna nie
jest koniecznym przedzaoeniem nauki, skoro wielu ateistycznych i agnostycznych naukowcw tworzy nauk najwyszej klasy. Mona po prostu zaakceptowa przygodno i zrozumiao przyrody, jako dane, i powici
wysiki badaniom szczegowej struktury i jej porzdku. Chocia, gdy kto
stawia oglniejsze pytania, jest bardziej podatny na religijne odpowiedzi.
Dla wielu naukowcw dowiadczenie zarwno porzdku wszechwiata, jak
i jego pikna i zoonoci, jest okazj do podziwu i czci.
Jak widzielimy, wspczenie Torrance gosi charakterystyczne, neoortodoksyjne rozrnienie midzy ludzkim odkryciem i boym objawieniem.
1 Alfred

North Whitehead, Science and the Modern World (New York: The Macmillan
Company, 1925), rozdz. 1; Stanley Jaki, The Road of Science and the Ways to God
(Chicago: University of Chicago Press, 1978).

JAK UKADAJ SI STOSUNKI MIDZY NAUK A TEOLOGI? 3


Jednak w najnowszych pismach mwi on, e na swoich granicach nauka
stawia pytania religijne, na ktre sama nie odpowiada. Cofajc si wstecz
do najwczeniejszej historii kosmosu, astronomia zmusza nas do postawienia pytania, skd wziy si szczeglne warunki pocztkowe. Nauka ukazuje
nam porzdek, ktry jest zarwno racjonalny, jak i przygodny (to znaczy,
jego prawa i warunki pocztkowe nie s konieczne). To wanie kombinacja
przygodnoci i racjonalnoci skania nas do poszukiwania nieoczekiwanych
form racjonalnego porzdku. Teolog moe odpowiedzie, e Bg jest kreatywn podstaw i racj dla przygodnego, ale racjonalnego i zunifikowanego, porzdku wszechwiata. Korelacja z t racjonalnoci w Bogu idzie
tak daleko, e pozwala dostrzec tajemnicz i zadziwiajc natur zrozumiaoci tkwicej we wszechwiecie i wyjania gboki sens religijnej czci, ktr
wyzwala w nas i ktra, jak mwi Einstein, jest gwnym rdem nauki2 .
Wolfgang Pannenberg dokadnie bada zagadnienia metodologiczne.
Przyjmowa on stwierdzenie Poppera, e naukowiec proponuje testowalne
hipotezy i potem stara si obali je eksperymentalnie. Pannenberg uwaa,
i teolog rwnie moe stosowa uniwersalne, racjonalne kryteria, badajc
religijne wierzenia. Jednake, jak mwi, paralele i wszelkie porwnania ostatecznie zaamuj si, poniewa teologia jest studium rzeczywistoci jako caoci; rzeczywisto za jest niezakoczonym procesem, ktrego przyszo
moemy jedynie antycypowa, gdy ona jeszcze nie istnieje. Poza tym teologia jest zainteresowana w indywidualnych, nieprzewidywalnych wydarzeniach. Teolog dy do tego, eby odpowiedzie na innego rodzaju graniczne
pytanie, z ktrym naukowa metoda nie moe mie do czynienia; granica
polega tu nie na pocztkowych warunkach lub ontologicznych podstawach,
ale na otwarciu w stron przyszoci3 .
Trzej katoliccy autorzy, Ernan McMullin, Karl Rahner i David Tracy,
wydaj si by zwolennikami dialogu, cho z rnymi rozoeniami akcentu.
McMullin rozpoczyna swoje rozwaania od podkrelenia ostrego podziau
2 T. Torrance, God and Contingent Order, Zygon, 14 (1979) 347. Patrz take jego
God and Contingent Order (Oxford: Oxford University Press, 1981). Torrance broni take
tezy o przypadkowoci istniejcej wewntrz stworzonego porzdku (czyli nieprzewidywalnoci poszczeglnych zdarze), ktra ujawnia si w nieokrelonociach mechaniki kwantowej. W tej sytuacji wyznanie Einsteina wydaje si by bardziej wtpliwe, jako e odnosio
si ono zarwno do deterministycznego, jak i do realistycznego pogldu na fizyk. Einstein
by pewien, e kwantowe nieokrelonoci zostan usunite, kiedy znajdziemy bardziej
podstawowe prawa deterministyczne, ktre jego zdaniem powinny istnie w racjonalnym
wiecie.
3 Wolfhart Pannenberg, Theology and the Philosophy of Science (Philadelphia: Westminster Press, 1976).

Ian G. BARBOUR

midzy naukowymi i religijnymi stwierdzeniami, co bardzo przypomina stanowisko niezalenoci, ale ostatecznie koczy trosk o zgodno, wspbrzmienie i spjno. Bg jako przyczyna pierwsza, dziaa przez przyczyny
wtrne, ktre badaj nauki, ale ktre znajduj si na radykalnie rnych
poziomach, wewntrz rnych porzdkw wyjaniania. Na swoim poziomie
naukowe badanie jest kompletne i bez adnych brakw. McMullin jest bardzo krytyczny wobec argumentw dowodzcych istnienia Boga przy pomocy
zjawisk nie wyjanionych przez nauk; ma on wtpliwoci co do argumentu
z celowoci i z kierunkowoci ewolucji. Luki w naukowym badaniu znikaj
zazwyczaj na skutek postpu wiedzy, a ostatecznie mogyby one co najwyej wskazywa na jak si kosmiczn, a nie na transcendentnego biblijnego
Boga. Bg podtrzymuje naturalny cig zjawisk i jest odpowiedzialny jednakowo i rwnomiernie za wszystkie wydarzenia. Teolog nie faworyzuje
adnych szczeglnych teorii naukowych, i odnosi si to rwnie do astrofizycznych teorii dotyczcych wczesnego kosmosu4 .
Niektrzy teologowie potraktowali gromadzce si argumenty na rzecz
wielkiego wybuchu jako potwierdzenie biblijnego pogldu, e wiat mia
pocztek w czasie, co byoby mile widzian zmian po konfliktach przeszoci. McMullin jednak utrzymuje, i doktryna o stworzeniu nie jest w ogle
wyjanieniem kosmologicznych pocztkw, ale twierdzeniem o cakowitej
zalenoci wiata od Boga w kadym momencie. Zamiarem Ksigi Rodzaju
nie byo pouczanie o tym, e by pierwszy moment w czasie. Co wicej,
teoria Wielkiego Wybuchu nie dowodzi, e by pocztek w czasie, poniewa obecna ekspansja mogaby by tylko faz oscylujcego lub cyklicznego
wszechwiata. Koczy on: Nie mona powiedzie, po pierwsze, e chrzecijaska doktryna wspiera model Wielkiego Wybuchu, a po drugie, e teoria
Wielkiego Wybuchu wspiera chrzecijask doktryn o stworzeniu5 . Ale
mwi on, e dla Boga wybra pocztkowe warunki i prawa wszechwiata nie
zakadaoby adnych luk czy naruszania sekwencji naturalnych przyczyn.
McMullin przeczy jakoby istnia bezporedni logiczny zwizek midzy na4 Ernan McMullin, Natural Science and Christian Theology, w: David Byers, ed., Region and Search for Wisdom (Washington, D. C.: National Conference of Catholic Bishops, 1987). Patrz take jego Introduction: Evolution and Creation, w: Ernan McMullin,
ed., Evolution and Creation (Notre Dame: University of Notre Dame Press, 1985) wydanie polskie: E. McMullin, Ewolucja i stworzenie, Orodek Bada Interdyscyplinarnych
PAT, Krakw 1990 (przyp. red.).
5 Ernan McMullin, How Should Cosmology Relate to Theology?, w: The Sciences And
Theology in the Twentieth Century, ed. Arthur Peacocke (Notre Dame: University of
Notre Dame Press, 1981) 39.

JAK UKADAJ SI STOSUNKI MIDZY NAUK A TEOLOGI? 5


ukowymi i religijnymi twierdzeniami, ale stara si znale jak luniejsz
form zgodnoci. Celem powinno by wspbrzmienie a nie implikacja, co
prowadzi do wniosku, e te dwie grupy twierdze nie s cakowicie niezalene:
Chrzecijanin nie moe swojej naukowej wiedzy oddziela od teologii,
jak gdyby te dziedziny poznania byy z zasady niezdolne do wzajemnych
oddziaywa. Z drugiej strony nauczy si on nie wierzy prostym powizaniom jednej z drug. Chrzecijanin ma zmierza w kierunku pewnego
rodzaju spjnoci w pogldzie na wiat, do ktrej powinny przyczynia si
i nauka, i teologia oraz wiele innych rodzajw ludzkiej twrczoci, takich
jak: historia, polityka i literatura. Moe on, a nawet musi, troszczy si
o to, aby jego teologia i jego kosmologia zgodnie przyczyniay si do formowania jego pogldu na wiat. Ta zgodno jednak (jak pokazuje historia) jest
relacj zawsze tymczasow, podlega nieustannemu badaniu, cigle znajduje
si w stanie ruchu6 .
Dla Karla Rahnera metody i zawarto nauki i teologii s niezalene,
ale istniej midzy nimi wane punkty kontaktu i zgodnoci, ktre naley
przebada. Bg jest poznawany gwnie przez Pismo w. i tradycj, ale rwnie znany jest mglicie i nie wprost przez wszystkich ludzi jako nieskoczony horyzont, wewntrz ktrego kady skoczony obiekt jest poznawany.
Rahner rozciga kantowsk metod transcendentaln, analizujc warunki,
ktre umoliwiaj wiedz w pojciowym kontekcie filozofii neotomistycznej.
Czowiek poznaje przez abstrahowanie form z materii; w czystym pragnieniu poznania przez umys istnieje pd poza kady ograniczony przedmiot
ku absolutowi. Autentyczne ludzkie dowiadczenia mioci i uczciwoci s
dowiadczeniami aski; Rahner uznaje pewn ukryt wiar anonimowego
chrzecijanina, ktry nie uznaje wprost Boga lub Chrystusa, ale jest cay
oddany prawdzie i dobru7 .
Rahner utrzymuje, e tradycyjne doktryny o naturze czowieka i chrystologii dobrze pasuj do ewolucyjnego punktu widzenia. Ludzka istota jest
jednoci materii i ducha, ktre s odrbne, ale ktre mog by zrozumiane
tylko we wzajemnych relacjach. Nauka bada materi i daje tylko cz penego obrazu, poniewa znamy siebie jako wolne, wiadomie dziaajce istoty.
6 Tame,

52.
Rahner, Foundations of Christian Faith (New York: Seabury, 1978); Gerald
McCool, ed., A Rahner Reader (New York: Seabury Press, 1975); Leo ODonovan, ed.,
A World of Grace: An Introduction to the Themes and Foundations of Karl Rahners
Theology (New York: Seabury, 1980).
7 Karl

Ian G. BARBOUR

Ewolucja od materii do ycia, umysu i ducha jest stwrcz akcj Boga za


porednictwem naturalnych przyczyn, ktra osiga swoje cele w ludzkoci
i we Wcieleniu. Materia rozwija si ze swojej wewntrznej istoty w kierunku
ducha, uzdolniona do osignicia aktywnej samotranscendencji na wyszych
poziomach bytu. Wcielenie jest rwnoczenie szczytowym punktem rozwoju
wiata i szczytowym punktem samoekspresji Boga. Rahner utrzymuje, e
kreacja i inkarnacja s czciami jednego procesu samokomunikacji Boga.
Chrystus jako prawdziwy czowiek jest pewnym momentem w biologicznej
ewolucji, ktra zostaa zorientowana na wypenienie w Bogu8 .
David Tracy rwnie dostrzega wymiar religijny w nauce. Twierdzi on, e
religijne zagadnienia powstaj na horyzoncie granicznych sytuacji ludzkiego
dowiadczenia. W codziennym yciu granice te spotyka si w dowiadczeniach cierpienia i konfrontacji ze mierci, a take w radoci i w podstawowym zaufaniu. Opisuje on dwa rodzaje sytuacji granicznych w nauce:
etyczne zagadnienia zwizane z zastosowaniami nauki i przedzaoenia lub
warunki moliwoci naukowych bada. Tracy utrzymuje, e zrozumiao
wiata wymaga jakiej ostatecznej podstawy racjonalnej. Dla chrzecijanina rdami rozumienia tych podstaw s klasyczne religijne teksty i struktury ludzkiego dowiadczenia. Wszystkie nasze sformuowania teologiczne
s jednake ograniczone i historycznie uwarunkowane. Tracy jest otwarty na
zreformuowanie tradycyjnych doktryn wedug wspczesnych filozoficznych
kategorii; sympatyzuje on z wieloma aspektami filozofii procesu i nowoczesnymi pracami w dziedzinie lingwistyki i hermeneutyki9 .
Jak wiele miejsca w powyszych pogldach pozostaje dla zreformuowania tradycyjnych teologicznych doktryn w wietle odkry naukowych? Jeeli punkty kontaktu midzy nauk i teologi dotycz tylko podstawowych
przedzaoe i kwestii granicznych, nie mona oczekiwa adnego zreformuowania. Jeeli jednak istniej pewne punkty kontaktu pomidzy poszczeglnymi doktrynami teologicznymi i poszczeglnymi teoriami naukowymi (jak
na przykad midzy nauk o stworzeniu a teori ewolucji lub astronomi)
i jeeli uzna si, e wszystkie te doktryny s historycznie uwarunkowane, to
bdzie w zasadzie moliwy rozwj i zreformuowanie doktryn, a nie tylko
ich korelacja czy wspbrzmienie. Jaka jest natura i zasig autorytetu tra8 Karl Rahner, Christology within an Evolutionary View of the World, Theological
Investigations Vol. 5 (Baltimore: Helicon Press, 1966); a take Hominization: The Evolutionary Origin of Man as a Theological Problem (New York: Herder and Herder, 1965).
9 David Tracy, Blessed Rage for Order (New York: Seabury, 1975); a take Plurality
and Ambiguity (San Francisco: Harper and Row, 1987).

JAK UKADAJ SI STOSUNKI MIDZY NAUK A TEOLOGI? 7


dycji w teologii? Tomistyczna synteza myli biblijnej i Arystotelesowskiej
zajmowaa dominujc pozycj w katolickiej tradycji przeszoci, ale dziki
pomocy nowszej wiedzy biblijnej, patrystycznej i liturgicznej moliwy staje
si znaczcy postp w prbach nakrelenia ordzia biblijnego w mniejszej
zalenoci od scholastycznych kategorii interpretacyjnych.
3.2. Paralele metodologiczne
Pozytywici razem z autorami neoortodoksyjnymi i egzystencjalistycznymi przedstawiali nauk jako obiektywn, rozumiejc przez to to, e teorie
naukowe s potwierdzane przez jasno sformuowane kryteria i s testowane
przez zgodno z niedyskutowalnymi i niezalenymi od teorii danymi. Zarwno kryteria, jak i dane byy traktowane jako niezalene od indywidualnych podmiotw i nieskaone przez kulturalne wpywy. Przeciwnie religia
wydawaa si subiektywna. Widzielimy, e egzystencjalici podkrelali kontrast midzy obiektywnym niezaangaowaniem nauki i osobistym zaangaowaniem religii.
Poczwszy od lat szedziesitych ten ostry kontrast by coraz bardziej
kwestionowany. Okazywao si, e ani nauka nie jest tak obiektywna, ani
religia tak subiektywna, jak sdzono. Midzy tymi dziedzinami mog istnie
rnice w rozoeniu akcentw, ale nie s one tak absolutne, jak twierdzono.
Dane naukowe s przesiknite teori, a nie niezalene od teorii. Teoretyczne
zaoenia ingeruj w wybr, opis i interpretacj tego, co uwaa si za dane.
Co wicej, teorie nie powstaj przez logiczn analiz danych, ale przez akt
twrczej wyobrani, w ktrej bardzo czsto wan rol odgrywaj analogie
i modele. Pojciowe modele pomagaj nam wyobrazi sobie to, co nie jest
wprost obserwowalne.
Wiele z tych charakterystyk wystpuje rwnie w religii. Jeeli dane religijne obejmuj dowiadczenia religijne, rytuay i teksty skrypturystyczne,
s one jeszcze bardziej przesiknite interpretacjami pojciowymi. W religijnym jzyku wan rol odgrywaj take metafory i modele, jak to zostao
przedyskutowane w moich pismach, a take przez Sallie McFague i Janet
Soskice10 . Oczywicie, religijne przekonania nie daj si testowa w sposb
empiryczny, ale mona je traktowa w podobnym duchu, jak to ma miejsce
10 Ian G. Barbour, Myths, Models and Paradigms (New York: Harper and Row, 1974);
Sallie McFague, Metaphorical Theology: Models of God in Religious Language (Philadelphia: Fortress Press, 1982); Janet Soskice, Metaphor and Religious Language (Oxford:
Clarendon Press, 1985).

Ian G. BARBOUR

w badaniu naukowym. Naukowe kryteria spjnoci, zrozumiaoci i owocnoci maj swoje paralele w myleniu religijnym.
Wpywowa ksika Thomasa Kuhna Struktura rewolucji naukowych
utrzymuje, e zarwno teorie, jak i dane w nauce s zalene od paradygmatw panujcych w naukowej spoecznoci. Kuhn definiowa paradygmat jako
nagromadzenie pojciowych, metafizycznych i metodologicznych przedzaoe, wcielonych w tradycje pracy naukowej. Wraz z nowym paradygmatem
stare dane s reinterpretowane i spostrzegane w nowy sposb, poszukiwane
s take nowe rodzaje danych. Zmiana paradygmatu jest, wedug Kuhna,
radykaln przemian naukowej wyobrani, i rewolucj naukow, ktra
nie jest wycznie produktem dowiadczenia. W wyborze pomidzy paradygmatami nie ma regu, jak stosowa kryteria naukowe, lub jak ocenia
wzgldn wano. Ich ocena jest aktem osdu przez naukow spoeczno.
To spoeczno definiuje paradygmat; spoeczno ta pracuje wewntrz pewnego zbioru uznawanych przez siebie zaoe. Ustalony paradygmat jest
odporny na falsyfikacj, poniewa niezgodnoci pomidzy teori i danymi
mog by odsuwane na bok jako anomalie, albo agodzone przez wprowadzanie hipotez ad hoc (chocia nagromadzenie anomalii i hipotez ad hoc
moe ostatecznie doprowadzi do zmiany paradygmatu)11 .
Na tradycje religijne rwnie mona patrze jako na wsplnoty, ktre
uznaj ten sam paradygmat. Paradygmat opiera si na danych podzielanych
przez wsplnot, takich jak dowiadczenia religijne i pami o kluczowych
zdarzeniach w historii, ale interpretacja tych danych jest jeszcze bardziej
zalena od paradygmatu ni w przypadku nauki. W religii stosuje si jeszcze
w wikszym stopniu zaoenia ad hoc, aby zagodzi zewntrzne anomalie,
takie jak istnienie za, std te paradygmaty religijne s jeszcze bardziej
odporne na falsyfikacj. Ale zdarzaj si zmiany paradygmatw w religii;
w historii zjawisko to wystpio w takich ruchach, jak synteza tomistyczna
i reformacja protestancka; zdarza si to take u pojedynczych ludzi, ktrzy
doczaj si do innej wsplnoty paradygmatycznej12 .
Przemylano take status obserwatora w nauce. Wczesne tumaczenia
identyfikoway obiektywno z oddzieleniem obserwatora od obiektu obserwacji. Ale w fizyce kwantowej wpyw procesu obserwacji na system obserwo11 Thomas Kuhn, The Structure of Scientific Revolutions, wyd. 2 (Chicago: University
of Chicago Press, 1970).
12 Patrz np. James W. Jones, The Texture of Knowledge (Washington, D. C.: University
Press of America, 1981); Hans K
ung, Paradigm Change in Theology, w: Hans K
ung and
David Tracy, eds., Moving Toward a New Theology (Edinburgh: T. and T. Clerk, 1988).

JAK UKADAJ SI STOSUNKI MIDZY NAUK A TEOLOGI? 9


wany jest kluczowy. W teorii wzgldnoci najbardziej podstawowe pomiary,
takie jak pomiary masy, prdkoci i dugoci obiektw zale od ukadu odniesienia obserwatora. Stephen Toulmin przeledzi przejcie od zaoenia
istnienia bezstronnego obserwatora do uznania partycypacji obserwatora;
cytuje on przykady z fizyki kwantowej, ekologii i nauk spoecznych. Kady
eksperyment jest dziaaniem, w ktrym jestemy dziaajcymi, a nie tylko
obserwatorami. Obserwator jako podmiot jest uczestnikiem niemoliwym do
oddzielenia od obiektu obserwacji13 . Fritjof Capra i inni zwolennicy wschodnich religii dostrzegli w tym zjawisku paralele z tradycjami mistycznymi,
ktre afirmuj zwizek poznajcego z poznawanym, pochodzcy ostatecznie z uczestnictwa indywiduum w Absolucie14 .
Michael Polanyi dopatruje si harmonii metod w caym zakresie wiedzy
i twierdzi, e przezwycia to rozdzia na wiedz rozumow i wiar. Jednoczc ide jest osobowe uczestnictwo podmiotu w caej wiedzy. Gdy idzie
o nauk, istot odkrycia stanowi twrcza wyobrania, bdca bardzo osobistym aktem. Nauka wymaga umiejtnoci, ktrych podobnie jak sztuka
jedenia na rowerze nie da si formalnie zdefiniowa, lecz trzeba si ich
uczy przez naladowanie przykadw i wiczenie. W kadym rodzaju wiedzy, na caym jej obszarze, musimy dostrzega prawidowoci. Rozpoznajc
twarz przyjaciela lub stawiajc medyczn diagnoz, stosujemy wiele kluczy, ale nie jestemy w stanie wyliczy wszystkich szczegowych cech, na
podstawie ktrych rozpoznajemy dany Gestalt.
Polanyi utrzymuje, e ocena argumentw jest zawsze gboko osobowym sdem. Nie ma regu, ktre by okrelay, czy niewyjaniona niezgodno pomidzy teori a dowiadczeniem powinna by uznana za anomali,
czy za argument obalajcy teori. Zaangaowanie w racjonalno i jej powszechno, a nie bezosobowa obojtno, chroni tego rodzaju decyzje przed
dowolnoci. Dziaalno naukowa jest czym osobowym, ale nie subiektywnym. Uczestniczenie w spoecznoci badawczej stanowi inny rodek zaradczy
przeciwko subiektywizmowi, cho nigdy nie uwalnia ono od ciaru osobistej
odpowiedzialnoci.
Polanyi twierdzi, e wszystkie te charakterystyki odgrywaj jeszcze waniejsz rol w religii. Tu osobiste zaangaowanie jest gbsze, ale nie a
do wykluczenia racjonalnoci i poczucia jej powszechnej obowizywalnoci. Uczestnictwo w historycznej tradycji i obecnym dowiadczeniu religijnej spoecznoci jest czym istotnym. Jeeli teologia ma by rozjanieniem
13 Stephen
14 Fritjof

Toulmin, The Return to Cosmology, cz. III.


Capra, The Tao of Physics (New York: Bantam Books, 1977).

10

Ian G. BARBOUR

konsekwencji wynikajcych z kultu, to poddanie si i zaangaowanie musz


by przedzaoeniami rozumienia. Odpowiadajc na zarzuty redukcjonizmu,
Polanyi opisuje coraz wysze poziomy rzeczywistoci, zarwno w ewolucyjnej historii, jak i w dzisiejszym wiecie: Nawrcenie religijne wchania ca
nasz osob i przemienia ca nasz istot w stopniu, w jakim naturalna
wiedza nigdy tego nie czyni. Ale z chwil, gdy uzna si dynamik wiedzy za
jej gwn zasad, rnica wydaje si by tylko rnic stopnia. [...] Ustala
ona cige wznoszenie si od naszej osobistej wiedzy dotyczcej nieoywionej
materii, przez nasz wiarygodn znajomo istot ywych i jeszcze wyej, a
do odpowiedzialnego poznania drugiego czowieka. Sdz, e na tym wanie
polega przejcie od nauk przyrodniczych do humanistycznych, a take od
znajomoci praw przyrody do poznania osobowego Boga15 .
Kilku innych autorw powoywao si na podobne metodologiczne paralele. John Polkinghorne przytacza przykady osobowych osdw i uteoretyzowanych danych wystpujcych w obydwu dziedzinach i w odniesieniu
do nich broni krytycznego realizmu. Danymi dla wsplnoty religijnej s jej
przekazy skrypturystyczne, jej historia i jej religijne dowiadczenie. Istniej
podobiestwa w obydwu dziedzinach w tym, e kada z nich dopuszcza
reformowalno przez waciwe skorelowanie teorii i dowiadczenia i kada
z nich jest w istotnym stopniu zaangaowana w byty, ktrych niewyobraalna rzeczywisto jest znacznie bardziej subtelna ni domagaby si tego
naiwny realizm16 . Holmes Rolston utrzymuje, e wierzenia religijne interpretuj i porzdkuj dowiadczenie podobnie jak naukowe teorie interpretuj i porzdkuj dane dowiadczalne. Wierzenia daj si testowa przez
odwoanie si do kryteriw spjnoci i zgodnoci z dowiadczeniem. Rolston przyznaje jednak, e osobowe zaangaowanie jest bardziej caociowe
w przypadku religii, poniewa jego gwnym celem jest przeobraenie osoby.
Co wicej, istniej take i inne rnice: nauka interesuje si przyczynami,
podczas gdy religia osobowymi znaczeniami17 .
Tego rodzaju metodologiczne porwnania wydaj mi si poyteczne, i to
dla obydwu dziedzin. W takim podejciu istniej jednak pewne niebezpieczestwa: (1) W usiowaniach uwierzytelnienia religii w epoce dominacji
nauki pojawia si pokusa zwracania uwagi na podobiestwa i zbyt atwego
15 Michael Polanyi, Faith and Reason, Journal of Religion, 41 (1961) 244. Por. rwnie
jego Personal Knowledge (Chicago: University of Chicago Press, 1958).
16 John Polkinghorne, One World: The Interaction Of Science and Theology (Princeton:
Princeton University Press, 1987) 64.
17 Holmes Rolston, III, Science and Relfgion: A Critical Survey (New York: Random
House, 1987).

JAK UKADAJ SI STOSUNKI MIDZY NAUK A TEOLOGI? 11


przechodzenia nad rnicami. Chocia nauka jest rzeczywicie w wikszym
stopniu ludzkim przedsiwziciem ni uznawali to pozytywici, jest ona jednak bardziej obiektywna ni religia, i to we wszystkich znaczeniach, jakie powyej byy wzmiankowane. Rodzaj danych, do ktrych siga religia,
jest radykalnie odmienny od rodzaju danych wanych dla nauki, a moliwo testowania przekona religijnych jest znacznie bardziej ograniczona;
(2) Reagujc na podkrelanie absolutnej rnicy uznawanej przez zwolennikw doktryny niezalenoci, pomijanie cech wyrniajcych religi byoby
pjciem na atwizn. W szczeglnoci, traktujc religi jako system rozumowy i mwic jedynie o przekonaniach religijnych, mona znieksztaci
bogat charakterystyk religii jako sposobu ycia, tak trafnie opisan przez
filozofw analitykw lingwistycznych. Przekonania religijne naley zawsze
rozpatrywa w kontekcie ycia religijnej wsplnoty i w odniesieniu do celu,
jakim jest przemiana osobowoci; (3) Rozwaania metodologiczne s wanym, ale jedynie wstpnym, etapem w dialogu nauki z teologi. Rozwaania
takie staj si zwykle zbyt abstrakcyjne i z tej racji bardziej interesuj
filozofw nauki i filozofw religii ni naukowcw lub teologw i ludzi wierzcych. Niemniej jednak analizy metodologiczne susznie zaczy by doceniane przez obydwie spoecznoci. Co wicej, jeeli uznamy metodologiczne
podobiestwa, wzronie prawdopodobiestwo, e zwrcimy uwag na problemy rzeczowe. Jeeli teologia, w jej najlepszym rozumieniu, opiera si na
refleksji, ktra moe pogbia si i wzrasta, to winna by ona otwarta na
nowe idee, rwnie i te, ktre wywodz si z naukowych teorii.
4. INTEGRACJA
Ostatnia grupa autorw dostrzega znaczenie religijne w treci okrelonych teorii i odkry naukowych. Czy nauka i teologia mog by zintegrowane
bez ryzyka takiego konfliktu, od jakiego wszystko si zaczo? Istniej dwa
typy tego rodzaju integracji. Pierwszy, gdy naukowe teorie mog przyczyni
si do zreinterpretowania doktryn teologicznych, ktrych gwne rda le
poza nauk. Drugi, kiedy nauka i religia mog przyczynia si wsplnie do
sformuowania systematycznej syntezy: zwartego pogldu na wiat, ktry
by zawiera metafizyk.
4.1. Reinterpretacja doktryny
Minimalna rola nauki polegaaby na wykorzystaniu poj naukowych
jako analogii do komunikowania tradycyjnych wierze. Tak na przykad pa-

12

Ian G. BARBOUR

radoksalny charakter jzyka o elektronie, ktry jest i fal, i czstk, byby


podobny do paradoksalnego charakteru jzyka o Chrystusie, ktry ma rwnoczenie natur ludzk i bosk18 . Podobnie, mona przekada tradycyjne
pojcia na terminy wspczesne, aby uczyni je bardziej zrozumiaymi, bez
zamierzenia zmieniania czegokolwiek w ich zasadniczym znaczeniu. Byoby
to wykorzystaniem nauki do celw apologetycznych, nie za znaczc integracj idei.
Drug skrajnoci s te postacie teologii naturalnej, w ktrych twierdzenia religijne wywodzi si wprost z nauki. Najnowszym sformuowaniem
argumentu z celowoci jest zasada antropiczna. Astrofizycy stwierdzili, e
wartoci wielu staych fizycznych we wczesnym wszechwiecie s bardzo
wraliwe; gdyby rniy si one cho troch od obecnych wartoci, powstanie
ycia we wszechwiecie byoby niemoliwe19 . Hugh Montefiore zastosowa t
zasad i inne przykady z celowoci we wszechwiecie, cznie z kierunkowoci ewolucji, w argumentacji na rzecz inteligentnego Projektanta. Niektre
z teorii przytaczanych przez niego, na przykad teoria Wielkiego Wybuchu,
s powszechnie akceptowane. Inne, jak na przykad Hipoteza Gai (Gaia
Hypothesis) Lovelocka czy pole morfogenetyczne (morphogenetic field)
Sheldrakes s znacznie bardziej kontrowersyjne i nie znajduj wielkiego poparcia we wsplnocie naukowej. Montefiore nie twierdzi, e te argumenty
dowodz istnienia Boga, sdzi tylko, e czyni je bardziej prawdopodobnym
ni inne wyjanienia20 .
Czym porednim midzy apologetyk a teologi naturaln jest integracja, ktra ma miejsce wtedy, kiedy tradycyjne doktryny przeformuowuje
si w taki sposb, i bior one pod uwag teorie naukowe. Nauka i religia
s tu traktowane jako wzgldnie niezalene rda idei, ktre jednak posiadaj pewne wsplne pole swoich zainteresowa. W szczeglnoci, osignicia
naukowe mog wywiera wpyw na doktryn o stworzeniu, o opatrznoci,
o naturze ludzkiej. Teolog bdzie czerpa gwnie z oglnych cech ustalonych przez nauk, ktre s powszechnie akceptowane, a nie podejmowa
ryzyko wizania si z ograniczonymi lub spekulatywnymi teoriami, ktre
najprawdopodobniej w przyszoci zostan zarzucone. Tutaj celem byaby
raczej teologia natury, bardziej istotnie uzaleniona od nauki. Ale jeeli wie18 John Polkinghorne, op. cit., 84; Ian G. Barbour, 1974, op. cit., ch. 5. Patrz take
eseje Roberta Johna Russella w niniejszym tomie.
19 John Barrow i Frank Tipler, The Anthropic Cosmological Principle (Oxford: Clarendon Press, 1986).
20 Hugh Montefiore, The Probability of God (London: SCM Press, 1985).

JAK UKADAJ SI STOSUNKI MIDZY NAUK A TEOLOGI? 13


rzenia religijne maj pozostawa w harmonii z wiedz naukow, to naley
oczekiwa pewnych przystosowa.
W szczeglnoci, nasze zrozumienie oglnych cech przyrody wywrze
wpyw na nasze modele stosunku Boga do wiata. Przyrod rozumie si dzi
jako dynamiczny proces ewolucyjny, dug histori emergujcych struktur,
ktr charakteryzuje przypadek i prawa przyrody. Porzdek naturalny jest
ekologiczny, wielopoziomowy i wszystko w nim jest wzajemnie powizane.
Te charakterystyki zmodyfikuj nasze przedstawienie stosunku zarwno
Boga, jak i ludzkoci do pozaludzkiej reszty przyrody. To z kolei wpynie
na nasze postawy wobec przyrody i bdzie miao praktyczne konsekwencje
dla etyki rodowiskowej. Problem za nalecy do teodycei bdzie rwnie
widziany inaczej w wiecie ewolucyjnym ni w wiecie statycznym.
Dla Artura Peacockea pocztkiem teologicznej refleksji jest przesze
i obecne dowiadczenie religijne, razem z cigle na nowo interpretowan
tradycj. Wierzenia religijne s testowane przez zgod wsplnoty i przez
kryteria zwartoci, zrozumiaoci i owocnoci. Peacocke przychylnie odnosi
si do przeformuowania tradycyjnych przekona w wietle wspczesnej
nauki. Szeroko zajmuje si on tym, jak przypadek i prawa przyrody wspdziaaj ze sob w kosmologii, w fizyce kwantowej, w termodynamice stanw dalekich od rwnowagi i w ewolucji biologicznej. Opisuje on emergencj
szczeglnych form aktywnoci na wyszych poziomach zoonoci w wielopaszczyznowej hierarchii ycia organicznego i umysu. Peacocke przyznaje
przypadkowi pozytywn rol w eksplorowaniu i wyraaniu potencjalnoci
na wszystkich tych poziomach. Bg stwarza za porednictwem caego procesu wspdziaania praw i przypadku, a nie przez interweniowanie w lukach
tego procesu. Naturalny, przyczynowy, kreatywny zwizek pomidzy zjawiskami jest sam w sobie kreatywn akcj Boga21 . Bg stwarza w i poprzez
procesy naturalnego wiata, ktre nauka odkrywa.
Peacocke roztacza bogate obrazy ilustrujce dziaanie Boga w wiecie
przypadku i praw. Mwi on o przypadku jako o radarze Boga przegldajcym ca skal moliwoci i aktualizujcym rne moliwoci systemw
naturalnych. W innych swoich obrazach jak do analogii odwouje si on do
twrczoci artystycznej, w ktrej nieustannie s obecne celowo i otwarto. Peacocke okrela swoje stanowisko jako panenteizm (nie panteizm).
Bg jest w wiecie, ale wiat jest take w Bogu, w tym sensie, e Bg jest
21 Arthur Peacocke, Intimations of Reality (Notre Dame: University of Notre Dame
Press, 1984) 63; patrz take Creation and the World of Science.

14

Ian G. BARBOUR

czym wicej ni wiat. W pewnych fragmentach Peacocke sugeruje, jakoby


wiat by ciaem Boga, a Bg by umysem albo dusz wiata.
Sympatyzuj z pozycj Peacockea w wielu punktach. Daje on bardzo
ywe obrazy ilustrujce stosunek Boga do naturalnego porzdku, relacj,
ktrej cechy ujawnia nauka. Sdz jednak, e oprcz obrazw, ktre sugestywnie ukazuj zwizek midzy naukow i religijn refleksj, potrzebujemy
rwnie kategorii filozoficznych, ktre by nam pomogy w bardziej systematyczny sposb zunifikowa naukowe i teologiczne stwierdzenia.
Istniej take pewne zagadnienia teologiczne, ktre domagaj si wyjanienia. Czy pewne zreformuowanie klasycznej idei wszechmocy Boskiej
jest potrzebne? Teologowie oczywicie borykali si z ludzk wolnoci i istnieniem za oraz cierpienia. Ale pojawia si nowy problem, postawiony przez
rol, jak odgrywa przypadek w rnych dziedzinach nauki. Czy mamy broni tradycyjnej idei Boskiego panowania i utrzymywa, e to wszystko, co
naukowiec uwaa za przypadek, w rzeczywistoci jest opatrznociowo kontrolowane przez Boga? Albo czy zarwno wolno ludzka, jak i przypadek
w przyrodzie s jakim samoograniczeniem naoonym na Bosk przedwiedz i moc? Przypuszczalnie takie samoograniczenie byoby wymagane przez
stworzenie tego rodzaju wiata.
Jak przedstawiamy dziaanie Boga w wiecie? Tradycyjne rozrnienie
pierwszorzdnych i drugorzdnych przyczyn gwarantuje integralno acucha drugorzdnych przyczyn, ktry badaj nauki. Bg nie ingeruje, ale
dziaa poprzez drugorzdne przyczyny, ktre na swoim poziomie daj cakowite wyjanienie wszystkich zdarze. Mielibymy tu nachylenie w kierunku
deizmu, gdybymy twierdzili, e Bg zaplanowa wszystkie rzeczy od pocztku w taki sposb, e rozwijaj si one (deterministyczne i probabilistyczne) na mocy swych wasnych struktur i to tak, by osign zamierzone
cele. Czy biblijny obraz, w ktrym to Boe dziaanie jest zawsze wyjtkowe,
ma zosta zastpiony przez obraz cigego wspdziaania Boga z naturalnymi przyczynami? Czy nie powinnimy zatem mwi jedynie o jednym
Boym dziaaniu, o caoci kosmicznej historii?
4.2. Systematyczna synteza
Bardziej systematyczna integracja moe zaistnie, gdy zarwno religia,
jak i nauka wnios swj wkad do spjnego wiatopogldu, opracowanego
w ramach jakiej racjonalnej metafizyki. Metafizyka jest poszukiwaniem
zbioru takich oglnych kategorii, przy pomocy ktrych mona interpretowa rne typy dowiadczenia. Poszukuje si takiego schematu koncepcyj-

JAK UKADAJ SI STOSUNKI MIDZY NAUK A TEOLOGI? 15


nego, ktry mgby reprezentowa podstawowe charakterystyki wszystkich
zdarze. Metafizyka jako taka jest dziedzin bardziej filozofa ni naukowca
czy teologa, ale moe ona suy jako teren wsplnej refleksji. Tomistyczna
wizja daa tak metafizyk, ale w tej metafizyce, jak sdz, dualizmy: duch
materia, umysciao, ludzkonatura i wiecznoczas zostay tylko czciowo przezwycione.
Filozofia procesu jest dzisiaj obiecujc kandydatk do roli porednika,
poniewa zostaa ona sformuowana pod wpywem myli naukowej i religijnej w odpowiedzi na uporczywe problemy zachodniej historii filozofii (jak
na przykad problem umysciao). Alfred North Whitehead by najbardziej
znaczcym przedstawicielem filozofii procesu, chocia implikacje teologiczne
w wikszym stopniu bada Charles Hartshorne, John Cobb i inni. Biologia
i fizyka maj oczywisty wpyw na procesowy obraz rzeczywistoci jako dynamicznej pajczyny powizanych ze sob zdarze. Natur charakteryzuje
si tu przez zmian, przypadek, nowo i porzdek. Jest ona niedopeniona
i w stanie cigego stawania si. Myliciele procesowi s bardzo krytyczni
w stosunku do redukcjonizmu; broni oni kategorii organicznych, ktre stosuj do aktywnoci na wyszych poziomach organizacji. Istnieje cigo,
ale s take rnice pomidzy poziomami rzeczywistoci; waciwoci kadego poziomu maj swoje podstawy we wczeniejszych i niszych poziomach.
Przeciwko dualizmowi materii i umysu, albo materializmowi, w ktrym nie
ma miejsca dla umysu, myl procesowa podkrela dwa aspekty wszystkich
wydarze, jako widzianych z zewntrz i od wewntrz. Poniewa istnieje
pewnego rodzaju cigo midzy ludzkoci a reszt natury (pomimo wyjtkowoci samowiadomoci refleksyjnej), dowiadczenie ludzkie moe by
wykorzystane jako wskazwka do interpretacji dowiadczenia innych istot.
W ewolucyjnej historii pojawiaj si oryginalnie nowe zjawiska, ale podstawowe metafizyczne kategorie odnosz si do wszystkich zdarze.
Od strony religii Boga rozumie si jako rdo nowoci i porzdku. Kreacja jest dugim i niezakoczonym procesem. Pan Bg pobudza samotworzenie si indywidualnych bytw, tym samym dopuszczajc zarwno wolno
i nowo, jak i porzdek i struktur. Bg nie jest niezaangaowanym Absolutem, nie jest nieporuszalnym Poruszycielem, przeciwnie, stale oddziaywuje ze wiatem i wpywa na wszystkie zdarzenia, chocia nigdy nie jest
wyczn przyczyn tych zdarze. Metafizyka procesu traktuje kade nowe
zdarzenie jako czny produkt przeszoci tego wydarzenia, jego wasnego
dziaania i dziaania Boga. Tutaj Pan Bg jest transcendentny w stosunku
do wiata, ale jest rwnie immanentny w wiecie w bardzo specyficzny spo-

16

Ian G. BARBOUR

sb w strukturze kadego zdarzenia. Nie mamy do czynienia z cigiem czysto naturalnych zdarze poprzerywanych dziurami, w ktrych Pan Bg sam
wycznie dziaa. Myliciele procesualni odrzucaj ide Boej wszechmocy,
wierz w Boga perswazji raczej ni w Boga przymusu; przytoczyli rwnie
wiele trafnych analiz roli przypadku, ludzkiej wolnoci, za i cierpienia we
Wszechwiecie. Chrzecijascy teologowie procesualni podkrelaj, e potga mioci, egzemplifikowana na krzyu, jest wanie t zdolnoci wywoywania odpowiedzi przy penym respektowaniu integralnoci drugiego.
Utrzymuj rwnie, e boska niezmienno nie jest cech charakterystyczn
biblijnego Boga, ktry pozostaje w sposb bardzo intymny powizany z histori. Hartshorne rozwija dwubiegunow koncepcj Boga, niezmiennego
w swoich celach i waciwociach, ale zmiennego w doznawaniu i w pozostawaniu w relacji do wiata22 .
Teilhard de Chardin w swoich pismach uywa kategorii procesualnych,
w wielu punktach podobnych do Whiteheadowskich. Niektrzy interpretatorzy traktuj Fenomen ludzki jako pewn naturaln teologi, rodzaj argumentu z ewolucji na istnienie Boga. Sugerowaem, e bardziej waciwie
naleaoby interpretowa to dzieo jako syntez naukowych idei z religijnymi ideami wyprowadzonymi z chrzecijaskiej tradycji i dowiadczenia.
Inne pisma Teilharda ujawniaj, jak gboko by on inspirowany przez swoje
dziedzictwo religijne i swoj wasn duchowo. Jego pojcie Boga zostao
zmodyfikowane przez ewolucyjne idee, nawet jeli nie byo ono wprost wyprowadzone z analizy ewolucji. Teilhard mwi o cigej kreacji i o Bogu
obecnym w niedokoczonym wiecie. Jego pojcie wewntrz rzeczy pozostaje w cisej paraleli z myl Whiteheada, chocia pisma Teilharda bardziej
posuguj si wyobraeniowymi obrazami ni analiz filozoficzn. Jego wizja ostatecznego zbiegania si wszystkiego do Punktu Omega jest zarwno
spekulatywn ekstrapolacj ewolucyjnego ukierunkowania, jak i szczegln
interpretacj chrzecijaskiej eschatologii, ktra rni si od pogldw przewaajcej liczby mylicieli procesualnych23 .
W The Liberation of Life Charles Birch i John Cobb poczyli razem
idee pochodzce z biologii, filozofii procesu i myli chrzecijaskiej. Pocztkowe rozdziay rozwijaj ekologiczny lub organizmalny model, w ktrym
22 Charles

Hartshorne, The Divine Relativity (New Haven: Yale University Press, 1948).
Teilhard de Chardin, The Phenomenon of Man (New York: Harper and Row,
1959). Dyskutowaem z myl Teilharda w: Five Ways of Viewing Teilhard, Soundings,
51 (1968), 115145 i w: Teilhards Process Metaphysics, Journal of Religion, 49 (1969)
136159.
23 Pierre

JAK UKADAJ SI STOSUNKI MIDZY NAUK A TEOLOGI? 17


kady byt jest ukonstytuowany przez swoje oddziaywania z szerszym rodowiskiem i wszystkie byty s podmiotami dowiadczenia, ktre przebiega
od prymitywnych odpowiedzi do refleksyjnej wiadomoci. Historia ewolucyjna pokazuje cigo, ale rwnie emergencj nowoci. Istnieje cigo
pomidzy ludzkoci i reszt naturalnego porzdku, ktrego jest ona czci.
Birch i Cobb rozwijaj etyk, ktra unika antropocentryzmu. Cel powikszania bogactwa dowiadczenia we wszystkich formach zachca do troski
o ycie innych stworze bez traktowania wszystkich form ycia jako jednakowo wartociowych. Tom ten przedstawia potn wizj sprawiedliwego
i godnego spoeczestwa we wzajemnej wsplnocie wszystkiego, co ywe24 .
Birch i Cobb mniej zwracaj uwagi na idee religijne. Identyfikuj oni
Boga z zasad ycia, z kosmiczn potg obecn w naturze. W pewnym
punkcie podkrelaj, e Bg kocha i wybawia nas, ale podstawa tego stwierdzenia nie zostaa przez nich wyjaniona. Wczeniejsze pisma tych autorw
wskazuj jednak na ich zaangaowanie w tradycj chrzecijask i na ich wysiek, aby zreformuowa t tradycj w kategoriach myli procesualnej. Na
przykad, piszc razem z Davidem Griffinem, Cobb poszukuje prawdziwie
wspczesnej wizji, ktra byaby jednoczenie prawdziwie chrzecijaska25 .
Bg jest rozumiany jednoczenie jako rdo nowoci i porzdku oraz jako
mio twrczoodpowiadajca. Jezusa wizja mioci Boej otwiera nas na
twrcz przemian. Autorzy ci rwnie pokazuj, e chrzecijaska teologia
procesualna moe zapewni dobr baz dla etyki ochrony rodowiska.
Oglnie rzecz biorc, zgadzam si z pozycj doktrynalnego zreformuowania poczon z ostronym uyciem filozofii procesu. Jednak zbyt wielkie
poleganie na nauce (w teologii naturalnej) lub na nauce i filozofii procesu
(jak u Bircha i Cobba) moe prowadzi do lekcewaenia dziedzin dowiadczenia, ktre uwaam za najbardziej wane pod wzgldem religijnym. Wedug mnie, centrum chrzecijaskiego ycia jest dowiadczenie odkupienia,
uleczenie naszej niemocy w now cao i wyraenie nowej relacji do Boga
i bliniego. Egzystencjalici i filozofowie analityczni susznie wskazuj na
prymat osobistego i spoecznego ycia w religii, a neoortodoksja susznie
powiada, e dla chrzecijaskiej wsplnoty odpowiedzi na osob Chrystusa
jest to, e nasze ycie moe by przemienione. Ale centralne znaczenie od24 Charles Birch and John B. Cobb, The Liberation of Life (Cambridge: Cambridge
University Press, 1981).
25 John B. Cobb and David Griffin, Process Theology: An Introduction (Philadelphia:
Westminster Press, 1976) 94. Patrz take: L. Charles Birch, Nature and God (London:
SCM Press, 1965).

18

Ian G. BARBOUR

kupienia nie musi prowadzi do pomniejszania roli stworzenia, bo nasze


osobiste i spoeczne ycie jest intymnie zwizane z reszt stworzonego porzdku. Jestemy zbawieni w wiecie i ze wiatem, a nie od wiata. Czci
naszego zadania jest zatem zbudowanie teologii natury, ktra winna czerpa
zarwno z religijnych jak i naukowych rde.
W zdaniu do tego celu systematyczna metafizyka moe pomc nam
w osigniciu spjnej wizji. Ale chrzecijastwo nigdy nie powinno by
utosamione z jakimkolwiek metafizycznym systemem. Istnieje niebezpieczestwo, e albo naukowe, albo religijne idee zostaj znieksztacone
w tym celu, aby dopasowa je do z gry przyjtych syntez, ktre roszcz
sobie pretensje do obejmowania caej rzeczywistoci. Zawsze musimy
pamita o wielkim bogactwie naszego dowiadczenia. Znieksztacamy je,
jeli dzielimy je na oddzielne obszary lub szczelne przegrdki, ale rwnie
znieksztacamy je, jeli zmuszamy je, by przystosoway si do eleganckich,
intelektualnych systemw. Spjna wizja rzeczywistoci moe dopuszcza
rnorodno odmiennych typw dowiadczenia. Za przypomnienie tego
powinnimy by wdziczni zwolennikom dialogu.

Ian G. Barbour
Przekad: S. Cyran, J. Gbarowski,
Z. Kpa, Z. Pabian,
Z. Wolak, S. Wszoek

You might also like