You are on page 1of 20

ISSN 1642-1248

Vol.NR
147/2007
(2014)

ISSN 1642-1248

Artykuy teoretyczne i historyczne


Andrzej L. Zachariasz
Uniwersytet Rzeszowski

Filozofia zmierzchu humanizmu czy zmierzch filozofii?


?

1. Uwagi wstpne
Przeom wieku dwudziestego i dwudziestego pierwszego, czyli koniec drugiego i pocztek trzeciego tysiclecia to w dziejach kultury wywodzcej si z tradycji rdziemnomorskiej czas, w ktrym szczeglnie czsto przywoywane jest
pojcie koca. Obwieszczany jest koniec wieku ideologii, historii1, a nawet
koniec czowieka2 i ludzkoci3. Zapowiedziano ostatnie dni Europy4, a nawet koniec mylenia wobec wartoci5 i zastpienie go myleniem ze zdarzenia6, koniec
humanizmu i antropocentryzmu (resp. antropologizmu)7. Czowieka definiuje
1

Zob. F. Fukuyama, Koniec historii, tum. T. Biedro, M. Wichrowski, Zysk i S-ka, Pozna

1996.
2

Zob. F. Fukuyama, Koniec czowieka. Konsekwencje rewolucji biotechnologicznej, przekad


B. Pietrzyk, Wyd. Znak, Krakw 2004.
3
Zob. Ch. Godin, Koniec ludzkoci, tum. Z. Pajk, Wyd. WAM, Krakw 2004.
4
Zob. W. Laqueur, Ostatnie dni Europy. Epitafium dla starego kontynentu, tum. P. Pawlaczek, Wyd. Dolnolskie, Wrocaw 2008.
5
M. Heidegger pisze: Mylenie wedug wartoci jest tu i wszdzie najwikszym blunierstwem, jakie mona pomyle przeciwko byciu. Idem, List o humanizmie [w:] idem, Budowa,
mieszka, myle. Eseje wybrane, tum. K. Michalski i in., Wyd. Czytelnik, Warszawa 1977, s. 111.
6
Zob. M. Heidegger, Beitrge zur Philosophie (Vom Ereignis), Frankfurt am Main 1989
(wydanie polskie: M. Heidegger, Przyczynki do filozofii (z wydarzania), tum. B. Baran, J. Mizera,
przedm. J. Mizera, Wyd. Baran i Suszczyski, Krakw 1996).
7
Rosi Braidotti pisze midzy innymi: Wszyscy moemy zyska, jeli tylko uwiadomimy
sobie, e miejsce bytw niegdy znanych jako inni antropocentrycznego i humanistycznego

16

Andrzej L. Zachariasz

si jako byt ku mierci, a mier czowiek uznaje za swego ostatniego Boga8.


Tym samym czowiek sam dla siebie jawi si jako byt oczekujcy na swj koniec,
na swoj mier. We wspczesnym myleniu o czowieku odchodzi si nawet od
pojcia czowieka. Ma go zastpi postczowiek, a er humanizmu i antropocenu czas posthumanizmu i epoka postczowieka9. Inn wersj negacji czowieka, a wraz z nim humanizmu, jest wyeliminowanie z opisu rzeczywistoci bytu
podmiotowego. Podejmuje si prby rozumienia wiata poza podmiotem. W tym
te celu neguje si byt podmiotowy, sprowadzajc wszelkie momenty istnienia do
przedmiotw10. Jednoczenie utrzymuje si tez o powszechnej komunikacji na
poziomie rzeczywistoci przedmiotowej. Konsekwencj tego rodzaju propozycji
jest quasi-polityczna wizja wiata przedmiotowego jako republiki ekologicznej
tworzonej w ramach tzw. polityki natury11. Sto lat wczeniej ogoszono mier
Boga12 i koniec religii13. Obwieszczono take koniec filozofii14.
Czowieka, zajm postantropocentryczne, transwersalnie i strukturalnie powizane i ucielenione nie-ludzkie podmioty. R. Braidotti, Po czowieku, tum. J. Bednarek, A. Kowalczyk, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2014, s. 209.
8
Z tak sytuacj mamy do czynienia choby w wypadku filozofii M. Heideggera, czy te
F. Fukuyamy. Zob. take mj tekst pt. Tylko Bg moe nas uratowa, . Pismo Filozofw
Krajw Sowiaskich 2011, nr 11, s. 1536.
9
Takiej terminologii uywa i koncepcje postczowieka oraz posthumanizmu formuuje
Rosi Braidotti. Zob. R. Braidotti, op. cit., s. 389.
10
Zob. G. Harman, Traktat o przedmiotach, tum. M. Rychter, Wydawnictwo Naukowe PWN,
Warszawa 2013, s. 11 i n.
11
Zob. B. Latour, Polityka natury. Nauki wkraczaj do demokracji, tum. A. Czarnacka, Wyd.
Krytyki Politycznej, Warszawa 2009, s. 13 i n.
12
F. Nietzsche, Przedmowa Zaratustry. O nadczowieku i o ostatnim czowieku [w:] idem,
Tako rzecze Zaratustra. Ksika dla wszystkich i dla nikogo, tum. W. Berent, nakad Jakba Mortkowicza, b.m., b.r., s. 7. Das grsste neuere Ereignis dass Gott tot ist, dass der Glaube an der
christlichen Gott unglaubwrdig geworden ist beginnt bereits feine ersten Schatten ber Europa
zu werfen. F. Nietzsche, Die Frhliche Wissenschaft, (La Gaya Scienza) (89) [w:] F. Nietzsche,
Werke in zwei Bnden, Alfred Krner Verlag, Leipzig 1930, s. 272.
13
Za znamienne dla stosunku warstw elitarnych wieku dziewitnastego spoeczestw zachodnich (w tym wypadku niemieckiego) do religii, a zwaszcza jej przyszoci, naley uzna
wypowied historyka niemieckiego H. von Treitschke. Piszc o jednym z pruskich ministrw lat
trzydziestych wieku dziewitnastego, stwierdza on: Przy jego gocinnym stole rozwaano nieraz
na zimno pytanie, czy chrzecijastwo przetrwa jeszcze dwadziecia lat czy pidziesit. Idem,
Deutsche Geschichte im Neunzehnten Jahrhundert, 3 teil., Leipzig 1927, s. 401. W kontekcie
zaniku religii przytaczana jest take wypowied K. Marksa, okrelajca religi jako opium dla
ludu. Zob. take co na temat religii pisz w: A.L. Zachariasz, Religia a tosamo narodowa Sowian [w:] idem, Kulturozofia, Wyd. UR, Rzeszw 2006, s. 215232.
14
Kwesti koca filozofii podjem ju wczeniej, w artykule pt. Teza o kocu filozofii i granice jej zasadnoci publikowanym w Pimie nr 9. W tekcie tym koncentrowaem si
cho nie jest on dla mnie dzi merytorycznie i teoretycznie pen jej analiz na aktualnej sytuacji
filozofii. W tym tekcie podejmuj przede wszystkim kwesti immanentnych przemian, jakie

Filozofia zmierzchu humanizmu czy zmierzch filozofii?

17

Wszystkie wymienione tu koce zapewne daoby si sprowadzi do filozofii


koca, a wic filozofii, ktra bd to zapowiadaa, bd te konstatowaa sytuacj
kryzysu kultury europejskiej, zwaszcza jej humanistyki. Dlaczego jednak znaczenia wizane z pojciem koca stay si swoistego rodzaju znakiem rozpoznawczym wspczesnego nam czasu? Czy jest to jedynie chwilowa moda? Czy obwieszczany czy te jedynie zapowiadany kryzys, a nawet koniec, jest w tej kulturze czy te dla tej kultury czym wyjtkowym? Czy raczej jest tak, e kryzys
i koniec s immanentnymi elementami tej kultury, a w rezultacie kultura europejska to kultura permanentnego kryzysu? Odpowied na te pytania niewtpliwie
daleko wybiega poza sformuowany tytu, nie jest jednak tak, e nie pozostaje
z nim w zwizku. Warto zauway, e kultura europejska to kultura podlegajca
cigym zmianom. Jest ona raczej procesem ni stanem, w kadym razie nie jest
to rzeczywisto stabilna, ale cigle stajca si. Zawsze zatem mamy tu do czynienia z przemijaniem, a wic z sytuacj w ktrej jaki stan si koczy i formuje
kolejny. Std te sytuacje, w ktrych moliwe byo obwieszczanie koca czy te
kryzysu w dziejach tej kultury, byy a nazbyt czste. Upaday religie i systemy
polityczne, pastwa i cae cywilizacje. wiadomo koca jest zatem niejako
funkcj tej kultury i permanentnie jest zwizana z jej tosamoci. Jest wyrazem
skoczonoci wszystkiego tego, co empiryczne, cznie z czowiekiem i jego wytworami. Nie oznacza jednak, e to aktualnie a nazbyt czste przywoywanie
koca nie jest znaczce dla kultury europejskiej. Pojawia si zatem potrzeba
namysu nad jej kondycj.

2. Materializm praktyczny jako efekt Owiecenia


Wspczesna kultura europejska to przekonanie potwierdza nawet potoczna
obserwacja i odczucia w swym gwnym nurcie nakierowana jest na zaspakajanie materialnych potrzeb czowieka, na ycie moliwie atwe i wygodne. Sposb
bycia, ktry oferuje czowiekowi wspczesno, wydaje si bliszy stylowi ycia
pnego Rzymu ni czasom redniowiecza. Za znamienne dla czasu wspczesnego naley uzna take i to, e mylenie intelektualne w znaczcym swym wymiarze funkcjonuje w kategoriach uytecznoci, jeli nie wrcz materializmu praktycznego. Ten sposb mylenia, a w konsekwencji take i jego realizacja prakdokonay si w myleniu filozoficznym, a ktrych konsekwencj jest aktualna sytuacja nie tylko
filozofii, ale samej idei humanistyki i humanizmu. Artyku ten jest zatem zarwno uzupenieniem,
jak i rozwiniciem tez poprzedniej publikacji. Na marginesie tych uwag zauwa, e o kocu
filozofii w drugiej poowie wieku XIX pisali m.in.: W. Windelband i F. Engels, a w wieku XX:
M. Heidegger, L. Wittgenstein, R. Rorty, O. Marquard, J. Habermas. Teza ta zatem jest do powszechnie formuowana przez uznanych filozofw wspczesnoci. Choby zatem z tych wzgldw wymaga namysu.

18

Andrzej L. Zachariasz

tyczna, znajduje, jak sdz, swoje uzasadnienie w przemianach, jakie dokonay si


w cywilizacji europejskiej a wraz z ni i w wiatowej w ostatnich dwch, a nawet
trzech stuleciach. Poprzedziy go zarwno dokonania bdce efektem racjonalizmu nowoytnego, jak i towarzyszcego mu postpu technicznego oraz rozwoju
materialnego (ekonomicznego). Efektem nowoytnego racjonalizmu w wersji
zaproponowanej przez J.O. de La Mettrie by materializm mechanicystyczny. To
ten filozof, kontynuujc myl R. Descartesa, sprowadzi czowieka do maszyny,
odmawiajc mu zarazem wszelkiej podstawy metafizycznej. Pozbawiajc czowieka duszy niemiertelnej, zrwna go ze wiatem biologicznych mechanizmw15. Temu te wymiarowi bycia czowieka zostay podporzdkowane dziaania ludzkie. Zarwno te, ktre nakierowane byy na rzeczywisto przedmiotow,
jak i na bezporednie zaspokojenie potrzeb czowieka. Niewtpliwie ten sposb
mylenia w przeciwiestwie do mylenia religijnego, politycznego, czy te artystycznego stanowi istotn paszczyzn aktywnoci ekonomicznej. By podstaw
pod budow spoeczestwa wytwrcw dbr materialnych, a wic i dobrobytu
materialnego; w przyszoci spoeczestwa konsumpcyjnego.
Spoeczestwo wspczesne jednak to rezultat nie tylko mylenia o czowieku
w kategoriach filozofii materializmu mechanicystycznego, ale take rozwoju wiedzy naukowej, zwaszcza nauk o przyrodzie. Wzorcem pojmowania przyrody jako
mechanizmu w wieku siedemnastym i osiemnastym byy niewtpliwie wczenie
konstruowane mechanizmy, zarwno te, ktre suyy jako narzdzia (maszyny)
pracy, jak i przedmioty zabawy i zbytku; wytwory wczesnej techniki. Wizja
przyrody znajdowaa swoje potwierdzenie w technice, technika swoje uzasadnienie w przyrodzie. Na moment wpywu wiedzy nowoytnej na ksztat kultury wieku dwudziestego zwrcili uwag T.W. Adorno oraz M. Horkheimer. Sformuowali oni tez, zgodnie z ktr rezultatem przyrodoznawstwa wieku dziewitnastego,
ktry by konsekwencj mylenia owieceniowego, byo uformowanie si tzw.
rozumu instrumentalnego16 nakierowanego na opanowanie i panowanie nad przyrod17. Mylenie to nie tylko potwierdzao panowanie czowieka nad przyrod, ale
15

R. Descartes ciao ludzkie pojmuje jako maszyn. Pisze: Przyjmuj, i ciao jest zaledwie
posgiem bd maszyn [zbudowan z elementu ziemskiego], (...). R. Descartes, Czowiek. Opis
ciaa ludzkiego, przekad A. Bednarczyk, PWN, Warszawa 1989, s. 3. Zob. take co pisze na ten
temat J.O. de La Mettrie, Czowiek maszyna, tum. S. Rudniaski, Pastwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1984, s. 17.
16
Na kwesti skutkw Owiecenia, a w szczeglnoci osigni poznawczych w kontekcie
rozwoju wiedzy nauk przyrodniczych, zwrcili uwag Theodor W. Adorno oraz Max Horkheimer
w pracy Dialektik der Aufklrung. Philosophische Fragmente z roku 1947. Konsekwencj tej
wiedzy bya paradoksalnie nie emancypacja spoeczestw europejskich, ich wyzwolenie, ale totalitaryzm i zniewolenie.
17
Mona by w zwizku z t tez zauway, e w kulturze europejskiej idea ta ma znacznie
odleglejsz tradycj i jej pocztkw naleaoby upatrywa w opisie samego aktu stworzenia czowieka przez Boga i sowach Jahwe: Bdcie podni i rozmnaajcie si, abycie zaludnili ziemi

Filozofia zmierzchu humanizmu czy zmierzch filozofii?

19

otwierao przyrod i spoeczestwo (resp. czowieka) na przeksztacanie. Rozwj techniczny i technologiczny by niewtpliwie jednym z gwnych wyznacznikw rozwoju ekonomicznego a tym samym i zmian w sposobie ycia. Prowadzi
on w potocznym odczuciu ludzi do doskonalenia ycia, a w kadym razie czyni je
atwiejszym, bardziej wygodnym. Wynalazki i udoskonalenia techniczne zwalniay czowieka z jego bezporedniego wysiku. Byo to zarwno praktycznym potwierdzeniem zasadnoci wyborw, jak i empirycznym uzasadnieniem tego sposobu mylenia i dziaania. Oznaczao to, e praktyka, a zwaszcza skuteczno
i uyteczno, awansowaa do roli kryterium zasadnoci dziaa nie tylko mylenia potocznego, ale take mylenia teoretycznego. Praktyka urastaa do roli kryterium prawdy. Tym samym zasady uytecznoci wyznaczay zasady racjonalnoci
kulturowej. Realizacja tych wartoci oznaczaa koncentracj aktywnoci czowieka na przedmiotach materialnych. Te bowiem, zgodnie z wczesnymi zasadami
racjonalnoci, jawiy si jako zasadne. W porzdku dziaa faktycznych, co najwyej mona by doda, e rozwj wiedzy instrumentalnej stwarza take moliwo przeksztacania (resp. ulepszania) nie tylko przyrody, ale take i spoeczestw. Praktyki przeformowywania spoeczestw znalazy potwierdzenie
w totalitaryzmach wieku dwudziestego. Takie podejcie do dziaa czowieka,
a waciwie do jego aktywnoci, byo jednoznaczne z marginalizacj, dotychczas
dominujcych w kulturze, wartoci religijnych, moralnych, poznawczych czy te
estetycznych, a wic tych, ktre wyznaczaj form dbr duchowych. Aktywno
czowieka zacza si koncentrowa na dziaalnoci gospodarczej i politycznej.
Podejmujc kwesti kultury: religii czy te sztuki, a take filozofii, zastanawiano
si, na ile dziedziny te mog zosta podporzdkowane wymogom rozumu instrumentalnego, a wic by przydatne praktycznie.

3. Materializm praktyczny a humanizm


Rozdzia kultury europejskiej na sfer tego, co materialne i duchowe, faktycznie jest zarwno wyrazem, jak i potwierdzeniem kartezjaskiego, a wczeniej
platoskiego, podziau metafizycznego na materi i ducha. Tak te dziao si, e
Europa w nowoytno wchodzia do jednoznacznie zdominowana przez redniowieczne mylenie religijne. Bya wic okrelana przez pierwiastek duchowy. Jednoczenie uznanie przez Kartezjusza materii za substancj, a wic odrbn i samoistn form istnienia, i co wicej, zrwnanie jej w porzdku istnienia z substancj duchow dawao w porzdku mylenia (resp. teoretycznym)
uzasadnienie myleniu materialistycznemu. Materializm stawa si rwnie zai uczynili j sobie poddan; abycie panowali nad rybami morskimi, ptactwem powietrznym i nad
wszelkim zwierztkiem naziemnym [1,28 1,29]. Ide pojmowania wiedzy jako panowania
czowieka nad przyrod u progu nowoytnoci formuowa take F. Bacon.

20

Andrzej L. Zachariasz

sadny jak wczesne mylenie nawizujce do religii i preferujce to, co duchowe. Proces desakralizacji kultury, ktry dokonywa si w konsolidacji z formuujcym si myleniem racjonalnym, a w dalszej kolejnoci z nowoytnym materializmem, zaowocowa laicyzacj duchowoci religijnej. Ta u pocztku nowej
epoki objawia si odrodzeniowym kultem czowieka i przyja posta nowoytnego humanizmu. Humanizm, rozumiejc to pojcie szeroko, sta si nie tylko
wiatopogldem ale wrcz pewn paszczyzn aksjologiczn realizacji aktywnoci czowieka. Naleaoby nawet stwierdzi, e tym, co humanizm czyo
z religi, to przede wszystkim geneza, a waciwie odwoanie si do duchowej
sfery bytu ludzkiego. W pewnych wymiarach przej on funkcj religii i wyznacza podstaw duchowoci czowieka nowoytnego. Tym samym czy on
wszystkie te aspekty bycia ludzkiego, ktre w jakiej mierze determinowane
byy i wyraay duchowo czowieka, a wic poszczeglne sztuki, moralno,
nauki humanistyczne, filozofi itp. Naleaoby przy tym doda, e w tej sferze,
mimo i humanizm sytuowa si wobec niej w jakiej mierze w opozycji, swoje
miejsce znajduje take i tradycyjna religia. W kadym razie humanizm to powszechny sposb realizacji aktywnoci duchowej czowieka w czasach nowoytnych. W tej te atmosferze, czy te inaczej mwic: w tym kontekcie znacze, funkcjonowaa take filozofia. W pewnym okresie w formule mylenia
ideologicznego zajmowaa ona nawet pozycj dominujc, determinujc cao
mylenia i dziaania kulturowego. W atmosferze dominacji mylenia humanistycznego nowoytnoci, cho zarazem i w opozycji do niego, formuowa si
materializm praktyczny i odpowiadajcy mu wiatopogld. Przy tym w konkurencji z humanizmem uzyskiwa coraz wikszy zasig kulturowy i zajmowa
wysz pozycj w hierarchii dziaa ludzkich.
Mona by zatem powiedzie, e nowoytno to nie tylko epoka konfrontacji mylenia religijnego z myleniem laickim, ale i w ramach tego ostatniego
czas konkurencji formu kulturowej realizacji aktywnoci jestestwa ludzkiego
jakim by humanizm wyraajcy duchowe potrzeby czowieka, i materializm
koncentrujcy si na zaspakajaniu jego potrzeb cielesnych. O ile humanizm by
bardziej osadzony w tradycji mylenia idealistycznego, choby poprzez powizania z myleniem antycznym oraz religijnym myleniem redniowiecza i z tych
te przyczyn w pierwszych wiekach nowoytnoci by dominujcy, to w ostatnich dwch stuleciach ta relacja w kulturze europejskiej zacza zmienia si na
korzy materializmu. W tym ten ostatni funkcjonujcy pierwotnie w formule
materializmu teoretycznego, w ostatnich dwch stuleciach przyj posta materializmu praktycznego. Materializm praktyczny nie tylko uformowa si w samoistny i majcy uzasadnienie sposb realizacji aktywnoci, ale jak pisaem, w wieku
dwudziestym sta si rwnorzdnym w determinowaniu dziaa, a nawet wrcz
dominujcy. Swoj konkretyzacj, zwaszcza w filozofii spoecznej, znalaz
w marksizmie oraz ideologiach nacjonalistyczno-rasistowskich. Na przeomie
wiekw dwudziestego i dwudziestego pierwszego materializm praktyczny przyj

Filozofia zmierzchu humanizmu czy zmierzch filozofii?

21

formu liberalizmu politycznego. W tej te postaci funkcjonuje on jako determinujcy wspczesn dziaalno kulturotwrcz.
Niewtpliwie sytuacja ta w decydujcej mierze jest rezultatem faktycznych
procesw w strukturze znacze kultury europejskiej, zwaszcza formowania si
materializmu praktycznego jako odrbnej struktury znaczeniowej. O ksztacie
wspczesnoci, a tym samym i dominacji materializmu praktycznego nad humanizmem, zdecydoway take zmiany, jakie dokonyway si w dziedzinach, ktre,
jako e byy wytworami dziaalnoci ludzkiej, tradycyjnie zaliczane byy do humanistyki w szerokim znaczeniu tego sowa. Na tej zasadzie do humanistyki
w tym jej rozumieniu zaliczano take rezultaty nauk przyrodniczych. Paradoksalnie do marginalizacji humanizmu, cho w tym wypadku w jej wskim rozumieniu,
przyczyniy si osignicia nauk przyrodniczych i zmiany, jakie pod ich wpywem
zaszy w myleniu filozoficznym. Te pierwsze, cho ich przedmiotem by wiat
przyrody a nie czowiek w jego aktywnoci duchowej, niejako porednio podejmoway i wskazyway na status czowieka w otaczajcej go rzeczywistoci. Teoria
ewolucji K. Darwina, wbrew sztywnemu, kartezjaskiemu rozdziaowi na to, co
duchowe i materialne, wyraaa pogld, zgodnie z ktrym czowiek to nie jestestwo pozostajce w opozycji do przyrody, ale byt wywodzcy si z przyrody;
stanowicy z ni jedno. Czowiek pojawi si, zgodnie z t teori, w wyniku
ewolucji wiata zwierzt. Tym samym teoria ewolucji wprost negowaa obowizujc niepodzielnie w dotychczasowym myleniu o czowieku teori o nadprzyrodzonym, a w kadym razie w wyniku bezporedniej ingerencji Boga, powoaniu
czowieka do istnienia. Pogld ten podwaa zarazem, wskazujc na wspln genez, rozdzielno tego, co materialne i duchowe. Mylenie to sprowadza czowieka do rzeczywistoci nie tylko organicznej, ale i materialnej. W tym sposobie
mylenia mieciy si take ustalenia psychoanalizy Z. Freuda. Wskazyway one,
e aktywno kulturotwrcza czowieka, w tym take sfera tzw. kultury duchowej
cznie z muzyk, poezj i filozofi, swoje rda i inspiracje znajduje w sferze
popdw i instynktw, a dokadnie w seksualnej naturze czowieka. Uoglniajc
tego rodzaju sytuacj, mona stwierdzi, e w ramach samej dziaalnoci teoretycznej czowieka, a wic w jednym ze znaczcych momentw jego humanitas,
znajdowaa swoje uzasadnienie teza o jednoci czowieka ze wiatem przyrody.
Duchowo, a wic i humanizm, tracia przesanki dla swej autonomii i okazywaa
si by jedynie przedueniem biologii, ktra swoj podstaw znajdowaa w rzeczywistoci materialnej.
W procesie podwaania nie tylko prymatu ale nawet zasadnoci tezy o autonomii duchowoci, a tym samym i humanitas, znaczc rol odegraa take filozofia. F. Nietzsche pod koniec wieku dziewitnastego wystpi z negacj czowieka
i czowieczestwa jako bytu duchowego. Pozwolio mu to na krytyk odwoujcych si do chrzecijastwa, a w jego przekonaniu oderwanych od rzeczywistoci,
idei wizanych z czowiekiem. Filozof ten nie tylko ogosi koniec epoki czowieka i Boga, znanym sformuowaniem Gott ist tot, ale sformuowa now ide, ide

22

Andrzej L. Zachariasz

nadczowieka. Wychodzi on z przekonania, e mylenie o proweniencji chrzecijaskiej, odwoujce si do Nowego Testamentu, uczynio czowieka sabym.
Swoj niech do treci zawartych w jego Ewangeliach, w przeciwiestwie do
Starego Testamentu, wyraa w sowach: Czoem przed Starym Testamentem.
Znajduj w nim wielkich ludzi, bohaterski kraj obraz i co najrzadszego na ziemi, nieporwnywaln naiwno silnych serc, wicej jeszcze, znajduj nard.
W nowym natomiast nic prcz maej sekciarskiej gospodarki, nic nad rococo duszy, same gmatwaniny, kciki cudownoci, atmosfer konwentykli, nie pomijajc
okolicznociowego tchnienia sielankowej sodkawoci, waciwej epoce (i prowincjom rzymskim) i nie tak ydowskiej, jak helleskiej18. Poza tym chrzecijastwo, jak i mylenie aksjologiczne, nakierowywao czowieka na rzeczywisto
mitw i fantazji. W rezultacie te czynio go sabym, poddanym siom wyszym,
niezalenym od niego. Zwrconym w niebo w oczekiwaniu pomocy. Nadczowiek
Nietzschego to czowiek odrzucajcy wartoci i wszelkie inne formy tzw. waciwego zachowania. Czowiek, ktrego postpowanie znajduje podstaw i uzasadnienie nie w systemach aksjologicznych, ale w woli mocy. Czowiek pewnie stpajcy po ziemi, patrzcy na wiat z gry. Takie podejcie do mylenia wywodzcego si z chrzecijastwa, a w kadym razie z mylenia aksjologicznego, oznaczao take odrzucenie humanizmu jako paszczyzny realizacji czowieka.
Rwnie M. Heidegger podda ostrej krytyce humanizm. rde humanizmu
doszukuje si on w myleniu antycznych Grekw i Rzymian. Jego przeciwstawieniem byo okrelenie barbaros, poprzez ktre Grecy, w swoim przekonaniu jako
zasugujcy w peni na miano ludzi (resp. antropos), odrniali si od mieszkacw Azji. T drog postpowao take mylenie Rzymian. Jak pisze Heidegger:
Homo humanus sta w opozycji do homo barbarus. Homo humanus jest tutaj
Rzymianinem, ktry podnosi i uszlachetnia rzymsk virtus, ucieleniajc to, co
pod sowem przyjto od Grekw19. Take ludzie pniejszych epok definicj czowieczestwa postrzegali poprzez wskazanie na rnic. Czowiek
w myleniu filozoficznym w jego wersji metafizycznej zosta uznany za animal
rationale. Pomijajc jednak poszczeglne przypadki pojmowania si czowieka,
naley zauway, e celem mylenia metafizycznego, ktrego Heidegger nie akceptowa, byo podanie jego definicji, a wic prba zamknicia jestestwa ludzkiego w jakiej formule pojciowej. Okoliczno ta bya dla niego potwierdzeniem
jego wasnego przekonania, e wraz z uksztatowaniem si filozofii mylenie zaczo podlega formatowaniu. W miejsce mylenia, jak wydawa si sdzi, weszy schematy, formuy, zakazy i nakazy; mylenie wedle wartoci. Dla Heideggera nie bya to bynajmniej obiektywizacja mylenia, ale jego subiektywizacja. Ulegaa ona pogbieniu wraz z ksztatowaniem si poszczeglnych dyscyplin filozo18
F. Nietzsche, Z genealogii moralnoci, tum. L. Staff, Wyd. Jakba Mortkowicza, Warszawa Krakw MCMXIII, 22, s. 176.
19
M. Heidegger, List o humanizmie ..., s. 83.

Filozofia zmierzchu humanizmu czy zmierzch filozofii?

23

fii: ontologii, epistemologii czy te logiki, jak i wszelkich innych -izmw,


a wic tzw. mylenia humanistycznego i samego humanizmu. Filozofia jak i humanizm to typowy przykad mylenia wobec wartoci. W Licie o humanizmie
napisze: Dziwne usiowanie, by wykaza, e wartoci s obiektywne, samo nie
wie, co robi. Ogaszajc, e Bg jest najwysz wartoci, ponia si istot Boga.
Mylenie wedug wartoci jest tu i wszdzie najwikszym blunierstwem, jakie
mona pomyle przeciwko byciu20.
Naleaoby pod adresem autora powyszego wywodu postawi pytanie: co
proponuje w miejsce mylenia wedle wartoci? Odpowiedzi na to pytanie jest
sama myl, a naleaoby powiedzie filozofia filozofa z Fryburga. Sprowadza
si ona do mylenia byciem, czy te wedle bycia. Czym zatem jest bycie?
Wbrew pozorom i niejednokrotnie tego rodzaju czynionym sugestiom, byciu nie
nadaje on statusu pojcia metafizycznego, a odrzucajc filozofi, o ile chce by
w zgodzie z wasn deklaracj, cho wbrew jego faktycznemu znaczeniu wyznaczonego schematem kulturowym, take charakteru pojcia filozoficznego. W kadym razie jednak nie jest to pojcie, ktre miaoby wskazywa na gbszy wymiar
tego, co jest w perspektywie jego ostatecznych, czy choby pierwszych zasad.
Inaczej mwic, Heidegger swoim pojciem bycia nie siga cho kontekst
w jakim to pojcie pojawia si w jego myleniu wydaje si na taki ostateczny,
zarwno w porzdku istnienia jak i w porzdku mylenia, charakter tego pojcia
wskazywa21 pierwszych zasad bytu. Pojcie das Sein, wbrew metafizykom, to
nie aden termin metafizyczny, to termin wyaniajcy si, czy te wyrastajcy, tak
zreszt jak terminy filozofii antycznej, z potocznoci. Z potocznego, codziennego
jzyka, w tym wypadku jzyka niemieckiego, i nic innego nie znaczy jak bycie,
czy te wyraenie przez jestestwo wiadome, wiadomoci tego bycia w wiecie. Przy tym Heidegger, jak mona sdzi, wzorzec dla pojcia bycia znalaz,
nadajc mu znaczenie potoczne, w wprowadzonym przez W. Diltheya pojciu
ycia. Jeli zatem filozofia Diltheya, odwoujca si do pojcia ycia, bywa
okrelana filozofi wyrastajc z ycia, to mylenie Heideggera mona okreli
jako mylenie z bycia, czy te mwic dokadnie, mylenie wynikajce z faktycznoci bycia czowieka w wiecie. Co jednak oznacza w tym wypadku mylenie z bycia? Powiedziabym, tyle samo co mylenie z ycia; z tego, co zdarza
si, wydarza; ze zdarzenia; w jzyku Heideggera z das Ereignis22. Dla Diltheya
20

Ibidem, s. 111.
Decyduj, a przynajmniej sugeruj taki status tego pojcia pierwsze strony Sein und Zeit.
Zob. M. Heidegger, Einleitung, 1 Sein und Zeit, Tubingen 1979, s. 2 i n.
22
Zob. znaczenie, jakie nadaje sowu das Ereignis K. Michalski. Ereignis miaoby tu oznacza: (...) to, co obdarza nas (i inne byty) wasn istot, przekazuje j nam jakoby na wasno.
Zob. idem, Sownik terminologiczny [w:] M. Heidegger, Budowa, mieszka ..., s. 347. Co najwyej, mona by tu doda, e to obdarzanie nas wasn istot nie zmienia faktu, e zdarzenie czy
te wydarzenie jest tym, co zdarza si (przez przypadek bd te konieczno) i samo pojcie
zdarzenia, mwic jzykiem metafizykw, wskazuje nie na istotowo tego, co zaistniao, ale
21

24

Andrzej L. Zachariasz

wszystko, co zdarza si, to ycie, dla Heideggera to bycie. Mylenie z bycia to


jednoczenie zaprzeczenie mylenia wedle wartoci, a wic mylenia ze wzgldu na prawd, ze wzgldu na pikno, czy choby ze wzgldu na wito.
To tym samym zanegowanie, o ile prawda organizuje mylenie teoretyczne, logicznej23 zasadnoci mylenia. W szerszej perspektywie oznacza to nie tylko zanegowanie uprawiania filozofii i nauki w kategoriach prawdy, ale take sztuki ze
wzgldu na pikno, czy te religii ze wzgldu na wito. W omawianym tu wypadku to rwnie negacja mylenia czowieka w strukturze wartoci, a wic i negacja humanizmu i dziedzin, ktre okrela si jako humanistyczne. Heidegger
wrcz formuuje tez o kocu tzw. mylenia humanistycznego, w tym take i filozofii. Pisze: Nadszed czas, by odzwyczajono si przecenia filozofi i zbyt wiele od niej wymaga. I dodaje dalej: Mylenie przyszociowe nie jest ju filozofi, poniewa myli bardziej rdowo ni metafizyka, ktrej nazwa mwi to
samo24. Co zatem proponuje Heidegger w miejsce filozofii? Odpowied filozofa mona uzna za zaskakujc. Nowe mylenie to mylenie o wiecie tak jak on
si prezentuje. Tak jak go widzimy. W swej prostocie bycia. Nie bez racji o tym
myleniu napisze: Mylenie schodzi w stron ubstwa swej dotychczasowej
istoty. Mylenie zbiera mow w prost opowie. Mowa ta jest mow bycia, jak
chmury s chmurami nieba. Mylenie pozostawia swoj opowieci niepozorne
bruzdy w mowie. S one jeszcze bardziej niepozorne od tych, jakie wieniak wolnym krokiem obi w polu25. I mona by doda: a niebo dalej jest niebieskie,
trawa jest zielona, a woda jest mokra. Czy to nowe mylenie, ktre proponuje
Heidegger jest lepsze, w znaczeniu gbsze od tego, ktre proponowaa filozofia?
Jeli tak, to jego gbia ley w banalnoci. Cho by moe wiat i bycie czowieka
w wiecie (jego ycie) sprowadza si do banalnoci, do banau. Brak tu miejsca na
wyjtkowo nie tylko czowieka, ale i wiata. Zarwno czowiek, jak i wiat
sprowadza si do przypadku, do zdarzenia.
Uformowanie teoretycznych podstaw materializmu i jednoczesna krytyka
mylenia wedle wartoci dokonana przez Nietzschego i Heideggera, wedle autorw tych przedsiwzi, otwieraa nowe perspektywy dla tzw. nowego mylenia,
ktre miao by wywiedzione z rzeczywistoci jako wydarzania si i jej zdarze.
Mylenie ze zdarze to mylenie wolne od subiektywizmu, na ktry naraone byo
w jego przekonaniu mylenie wobec wartoci, a wic take wolne od jakichkolwiek dowolnych interpretacji oraz ocen. Tym sposobem Heidegger chcia osadzi
ze wzgldu na jego zewntrzno, raczej ogldowo (resp. zjawiskowo, fenomenalno),
a wic przypadkowo wanie, a nie istotowo. Zdarzenie wic, jeeli nas ju czym obdarza, to swoj przypadkowoci, zewntrznoci, ogldowoci. Inaczej mwic, tym jak nam si
pokazuje w swej konkretnoci, a nie istot jako tym, co oglne, konieczne, a na dodatek: ukryte.
23
Logiczno jest tutaj uyta jako synonim teoretycznoci.
24
M. Heidegger, List o humanizmie ..., s. 126.
25
Ibidem, s. 126 i n.

Filozofia zmierzchu humanizmu czy zmierzch filozofii?

25

czowieka w wiecie nie tylko realnym, ale i aksjologicznie neutralnym, w wiecie


czystego bycia. Biorc pod uwag ten wymiar proponowanego wiata, mona by
stwierdzi, e Heidegger chcia by tym filozofem, ktry bdzie nie tylko krytykiem dotychczasowej kultury europejskiej, a w kadym razie tej po Platonie, ale
take fundatorem nowej formacji kulturowej, a waciwie zupenie nowej kultury.
Problem jedynie w tym: czym ten nowy wiat czowieka okaza si by w perspektywie bycia w nim czowieka? Czy jest to wiat lepszy, czy te bardziej
prawdziwy, autentyczny? W imi czego Heidegger zanegowa stary wiat kultury europejskiej, skoro zanegowa wartoci i mylenie wedle wartoci? Czy jest to
choby wiat bliszy byciu w bycie czowieka?

4. Marginalizacja humanizmu zmierzch filozofii jako dyscypliny


teoretycznej
Co oznaczaa negacja humanizmu? Czy te do czego prowadzi marginalizacja
humanizmu? Odpowied na te pytania, cho nie wydaje si sprowadza do jednej
formuy, w kadym z tych wypadkw oznacza zanegowanie dotychczasowego
statusu nie tylko filozofii, ale wrcz kultury europejskiej. Negacja mylenia wedle wartoci, czy te wobec wartoci, oznacza nie tyle zanegowanie mylenia
wedle tzw. wartoci subiektywnych czy te praktycznych, co ograniczenie dziaa
nakierowanych na wartoci autoteliczne, tzn. takie, ktrych realizacja znajduje
uzasadnienie w nich samych a nie w celach poza nimi. Wartoci te to prawda,
wito, pikno, moralno. One take wyznaczaj realizacj takich dziedzin, jak
poznanie teoretyczne, a wic filozofia i nauki szczegowe, religia, sztuka czy te
relacje osobowe midzy ludmi. Std te zanegowanie tych wartoci jest jednoznaczne z co najmniej podwaeniem dziedzin, dla ktrych, przynajmniej w klasycznym (resp. tradycyjnym) ich rozumieniu, byy one pojmowane jako konstytutywne. Oznacza wic zanegowanie istotnego wymiaru dotychczasowej kultury
o proweniencji rdziemnomorskiej.
Na czym, poza rezygnacj z samych wartoci autotelicznych, miaoby polega
zanegowanie czy te ograniczenie dotychczasowego wymiaru kultury europejskiej? Czyby miao ono oznacza, e negacja ta jest jednoznaczna z zanikiem
nauki, sztuki, religii, moralnoci, a wic tego, co bywa okrelane kultur duchow? Sdz, e nie wydaje si by to moliwe. Nie sposb bowiem wyobrazi sobie sytuacji, w ktrej ludzie zrezygnuj z poznawania, nie bd aktywni religijne,
czy te przestan wytwarza przedmioty artystyczne. Rzecz jednak bynajmniej
nie w tym, e negacja mylenia wedle wartoci miaaby oznacza, e ludzie
przestan realizowa swoj aktywno w wiecie czy te mwic inaczej
przestan dziaa. Oznacza ona jedynie tyle, e przestan dziaa ze wzgldu na
wartoci, a bd realizowa swoj aktywno ze wzgldu na fakty czy te ze
wzgldu na zdarzenia i dla samych zdarze. Dziaania nie bd zatem podej-

26

Andrzej L. Zachariasz

mowane w imi realizacji wartoci czy te idei; w imi prawdy, pikna, witoci, dobra moralnego, ale jako odpowiedzi na pewne zdarzenia, motywowane
czy te uzasadniane co najwyej myleniem ze zdarzenia. O jego realizacji ma
decydowa odwoanie si do bycia czowieka, a wic do zdarzenia, do faktw,
poprzez ktre wyraa si bycie. Dziaania bd zatem odpowiedzi na ludzkie
popdy, instynkty, potrzeby, a wic na to, co pozostaje u podstaw bycia. Zastpujc termin bycia bardziej bogatym treciowo pojciem ycia, myl t
daje si wyrazi peniej w sformuowaniu, i ludzka aktywno swoje uzasadnienie znajduje w yciu a dziaania wynikaj z ycia (s jego konsekwencj).
Inaczej mwic, postpowanie czowieka wobec czowieka nie wynika z nakazw (norm) moralnych, ale np. ze wzajemnych zachowa ludzi, z zachodzcych
midzy nimi relacji. W tej sytuacji poznanie nie oznacza dziaania ze wzgldu na
prawd, ale np. rozpoznanie otoczenia chociaby ze wzgldu na biece potrzeby. Inaczej mwic, dziaania poznawcze czy te artystyczne, a nawet moralne,
podejmowane s ze wzgldu na potrzeby yciowe i one take decyduj o ich
zasadnoci. Artysta tworzy nie ze wzgldu na pikno, ale np. na potrzeb zaistnienia w rodowisku, a czowiek religijny zachowuje religijno nie ze wzgldu
na wito, ale ze wzgldu na aktualn potrzeb czasu np. panujce preferencje
polityczne czy te ekonomiczne itp. Oznacza to, e dziedziny tzw. kultury wysokiej swoje uzasadnienie, jeli w tym wypadku w ogle moemy mwi o uzasadnieniu26, znajduj w ich praktycznej przydatnoci dla ycia. Mylenie ze
zdarzenia, czy te mylenie zdarzeniami, to pragmatyzacja mylenia. Zasadne jest to, co praktyczne; to, co przydaje si, potwierdza nasze bycie, utwierdza
nas w byciu. Mwic jzykiem kultury po-aksjologicznej, naleaoby powiedzie, e kryterium nauki (naukowoci), sztuki, religii czy te moralnoci jest
skuteczno osiganych w nich rezultatw dla podejmowanych dziaa.
Co jednak oznacza funkcjonowanie tego rodzaju pogldw dla ksztatu samej rzeczywistoci kulturowej, a w tym wypadku poznania naukowego i filozofii? Podejmujc t kwesti, zauwa, e w tym sposobie mylenia niejako na
plan drugi schodz badania nakierowane na poznanie dla samej prawdy.
Zwaszcza te, dla ktrych trudno wskaza zastosowania praktyczne. W tym kontekcie uznawane s one wrcz za bezuyteczne. Do bada czystych, a w kadym razie niemajcych bezporedniego przeoenia praktycznego, zaliczane s
nauki humanistyczne, a wrd nich filozofia. Std te mylenie ze zdarzenia,
rezygnujce z mylenia wedle wartoci, oznacza jednoczenie marginalizacj,
jeli nie wrcz negacj filozofii jako dyscypliny nakierowanej na poznanie
prawdy jako takiej. Podkrel, e filozofia w swej teoretycznej formule, jako
poznanie tzw. zasad pierwszych, w sposb szczeglny wydawaa si spenia
negatywne kryteria pragmatyzmu teoretycznego. Okazywaa si by, tak zreszt
26

Sdz, e w tych wypadkach naleaoby mwi, w odrnieniu od teoretycznego, o uzasadnieniu praktycznym.

Filozofia zmierzchu humanizmu czy zmierzch filozofii?

27

jak i pozostae nauki humanistyczne, dyscyplin nieprzydatn. Jeli jednak miaaby by tolerowana to jedynie jako dyscyplina praktyczna, a wic jako ideologia (marksizm) czy te hermeneutyka (H. Gadamer, P. Ricoeur), ironia
(R. Rorty) kulturowa, krytyka (J. Habermas), eko-polityka (B. Latour) itp.,
a wic jako dyscyplina praktyczna. Podobn funkcj spoeczn, czy te polityczn, w tym sposobie mylenia winny spenia pozostae nauki humanistyczne. Sytuacj t mona odczyta jedynie jako sytuacj zmierzchu filozofii, a odpowiadajce jej mylenie jako filozofi zmierzchu humanizmu.

5. Czowiek wobec trwania dla trwania


Mylenie, ktre zaproponowa Heidegger, wprowadzio do filozofii nie tylko
now terminologi, ale przede wszystkim zmienio kierunek uzasadnienia dziaa
ludzkich, a tym samym i uzasadnienie bycia czowieka w istnieniu. Czowiek
w wiecie mylanym wedle wartoci to czowiek, ktry nie tylko wierzy w pewne
wartoci i idee, zakada ich zasadno, ale take nimi y. To one wyznaczay cele
jego dziaa, czyniy ycie ludzkie zarwno masowe jak i indywidualne zasadnym, sensownym bd te odmawiay mu takiego charakteru. Rzeczywisto
dnia powszedniego widziana z perspektywy wartoci i idei nabieraa sensu i dawaa czowiekowi co najmniej pozr moliwoci spenienia si w jego byciu. Pozbawienie czowieka wiata wartoci by moe uwalnia od zudze, fantasmagorii
idei czy te nawet zych ideologii itp., ale jednoczenie czyni go, przynajmniej
w schematach mylenia dotychczasowego, jestestwem pozbawionym uzasadnienia. Bytem poza sensem. Czowiek znalaz si na pustyni zdarze, bytem wobec
czystej cho przemijajcej rzeczywistoci. Jestestwem wobec wiata czystych
zdarze i faktw, kierujcym si byciem czy te yciem od zdarzenia do zdarzenia. Zosta sam na sam wobec bezsensu istnienia. Sens bowiem stracio samo
sowo sens. Znalaz si w sytuacji trwania dla trwania, w wiecie, w ktrym
mylenie techniczne zastpio mylenie teoretyczne. Konkludujc, mona by
stwierdzi, e spenia si wizja O. Spenglera. Technika, czyli cywilizacja, zapanowaa nad kultur.
Problem jedynie w tym, czy wiat czystych zdarze jest tym, w ktrym czowiek znajduje swoje spenienie? Odnajduje siebie jako bycie zrealizowane? Czy
aby nie jest tak, e pozostajc sam na sam w wiecie zdarze, pozostaje bytem
zagubionym w swoim byciu? Pozostaje wprawdzie wobec samego bycia, ale
bez prawdy bycia, a wic i wartoci bycia. Rzecz w tym, e czowiek jest jestestwem, ktre nie tylko zdarzyo si w wiecie zdarze, ale i take bytem, ktry
jak twierdzi sam Heidegger, odnosi si do swojego bycia i pyta o sens swego
bycia. Czy zatem wystarczy mu odpowied, i sensu tego nie ma, e jest bytem
poza sensem?

28

Andrzej L. Zachariasz

Kada odpowied na te pytania napotyka na granice swej zasadnoci wyznaczone reguami myli, w ramach ktrej jest formuowana. W pierwszej kolejnoci
podejm problem jej zasadnoci w granicach mylenia wedle wartoci. Jest to
pytanie o to, czy mylenie wedle wartoci w konfrontacji z filozofi Heideggera
utracio swoj zasadno. Podejmujc t kwesti, zauwa, e o ile pytanie o wasne bycie, na co wyraa przyzwolenie sam Heidegger, naley do jestestwa ludzkiego, o tyle te jest jego immanentnym wyznacznikiem. Pytanie i odpowied na
nie maj jednak to do siebie, e mog by wyraone jedynie poprzez znaczenia.
Uwzgldniajc choby ten moment, naleaoby stwierdzi, e czowiek nie yje
jedynie w wiecie faktw (zdarze), ale i w rzeczywistoci znacze. Mona by
zatem stwierdzi, e czowiek jest bytem, dla ktrego wiat znacze, a wic i sens,
jest czci, warunkiem bycia jestestwa ludzkiego. Oznacza to jednak take, e
treci znacze dla swego ukonstytuowania si tak jak ksztaty przedmiotw materialnych wymagaj okrele, czyli form. Te czyni je znaczeniami religijnymi,
moralnymi, poznawczymi, a wic momentami (resp. bytami) kulturowymi. Te,
jako formy znacze, okrelam wartociami. Biorc pod uwag to, e wiat kultury,
czy te rzeczywisto znacze, tak samo zreszt jak i rzeczywisto przedmiotw
materialnych, dostpna jest czowiekowi jedynie poprzez swoj okrelono, czyli
poprzez swoje formy (resp. ksztaty), przyjmuj, i wartoci s koniecznym27,
a zarazem konstytutywnym momentem realizacji aktywnoci czowieka, czyli
kultury. wiat wartoci, a wic i sensu jeli pod tym ostatnim rozumiemy zasadne (tj. zgodne z przyjtymi formami, a wic i wartociami) poczenia treci znacze nie jest obcy, czy te obojtny, ale wrcz konieczny dla bycia jestestwa
ludzkiego. Jest jego sposobem bycia, poprzez realizacj tego bycia. Std te pozbawianie czowieka sensu byoby jednoznaczne z pozbawianiem go tego, co
naley do jego wasnego bycia. Byoby pozbawianiem go jego jestestwa. Jeli
jednak tak jest, to czy prba racjonalizacji wiata, tego, co jest, nie powinna obejmowa take rzeczywistoci tworzonej przez czowieka? Ta, jak stwierdziem,
niezalenie od tego, czy dziaania czowieka w swoim zamyle motywowane s
wartociami, czy te wynikaj ze zdarzenia (s reakcj na zdarzenia), konstytuuje
si poprzez znaczenia, a wic i waciwe im formy, czyli wartoci. Czowiek zatem niejako w sposb konieczny, przynajmniej w ramach tworzonej przez siebie
rzeczywistoci, uwikany jest w struktur znacze i sfer wartoci.
27

Oznacza to odrzucenie Heideggerowskiego pojmowania wartoci jako subiektywnych ocen


formuowanych o rzeczywistoci. Takie pojmowanie wartoci dowodzi jedynie o nieodrnianiu
wartoci jako form znacze od osdw, czy te sdw o rzeczywistoci. Te ostatnie nale do sfery
faktw, czy te w tym wypadku do rzeczywistoci znacze. Warto to jedynie formalny moment
bytowy znaczenia a nie samo znaczenie. Tak jak ksztat krzesa, brany jako sama jego forma, nie
jest realnym krzesem, tak i warto, jako forma znaczenia, nie jest jeszcze znaczeniem, ktrego
treci determinuje. Warto prawdziwoci, ewentualnie faszywoci sdu (prawdziwo lub faszywo sdu), np. Jan jest wysokim mczyzn, nie jest tosama z samym tym sdem.

Filozofia zmierzchu humanizmu czy zmierzch filozofii?

29

Czy jednak tworzona przez czowieka rzeczywisto wedle mylenia z bycia,


czy te ze zdarze, jest wystarczajc paszczyzn teoretycznego uzasadnienia
czowieka w istnieniu, czy choby wskazania na zasadno rozwaa filozoficznych, a wic jako mylenia wobec wartoci? W tym wypadku na zasadno mylenia ze wzgldu na prawd, a nie bezporednie poytki, zaspokojenie potrzeb.
Problem to o tyle skomplikowany, e mylenie ze zdarzenia, czyli z faktw,
z tego, co zdarza si neguje wanie poprzez odwoywanie si do samych faktw
zasadno mylenia wobec wartoci, czyli mylenia teoretycznego. Krtko mwic: mylenie ze zdarzenia nie potrzebuje, przynajmniej w przekonaniu swoich
zwolennikw, uzasadnienia, a w kadym razie uzasadnienia o charakterze teoretycznym. Ono po prostu zdarza si, jest i jego bycie jest jego uzasadnieniem28,
tak jak jest, czy te zdarzy si wiat, czowiek czy te kamie na pustyni.
Std te, mwic o zasadnoci mylenia teoretycznego, a w dalszej kolejnoci
podejmujc pytanie o sens bycia bytu ludzkiego, czy te jakiegokolwiek innego
zdarzenia, cznie z myleniem ze zdarzenia, zasadno tych rozwaa ograniczy musimy do granic zasadnoci mylenia wedle wartoci, a wic do mylenia
ze wzgldu na prawd. W tym wypadku jest to zatem pytanie o zasadno mylenia filozoficznego, wyznaczanego odpowiedzi na pytanie o zasadno bycia
czowieka w istnieniu. Przy tym pytanie o bycie czowieka obejmuje swoim
zakresem zarwno sposb tego bycia, jak i pytanie o samo istnienie, czy te lepiej
byoby tu powiedzie: trwanie. Naleaoby tu podkreli, e pytanie to w tym
ostatnim wypadku nie jest tym samym pytaniem. Pierwsze z nich dotyczy czy te
pyta o to: jak y, aby y sensownie, drugie podejmuje kwesti sensu samego
ycia, sensu trwania w istnieniu. Inaczej mwic, jest to pytanie o to: czy ycie
w ogle ma sens poza samym swym trwaniem? Czy zatem naley pyta o sensowno trwania, zamiast zadowoli si samym trwaniem dla trwania? Jest to
problem tego, czy w kulturze wspczesnej mamy do czynienia z sytuacj, w ktrej po Heideggerze czowiek nie potrzebuje uzasadnienia swojego bycia w wiecie
i wystarczy mu tylko samo bycie czy te ycie? Czyby Heidegger uniewani
swoj filozofi podstawowe pytanie egzystencji bytu ludzkiego i sformuowa
propozycj ycia poza sensem? A moe jedynie przeformuowa to pytanie,
a w konsekwencji i samo pojcie sensu? Podejmujc te kwestie, w pierwszej kolejnoci naleaoby zapyta: o co pytamy, pytajc o sens? Odpowiadajc, zauwa, e pytajc o sens przed Nietzschem i Heideggerem pytaniu temu jak i odpowiedzi w wikszoci wypadkw nadawano znaczenie metafizyczne. Inaczej mwic, pytanie to jak i odpowied formuowano w kontekcie i wobec bytu i wartoci pojmowanych metafizycznie, a wic bytu i wartoci, ktre w kadym momencie swego bycia i obowizywania wykraczaj poza to, co empiryczne, a wic tak28
Nie oznacza to jednak, e mylenie to wolne jest od wartoci. Wszelkie bowiem mylenie
moliwe jest poprzez znaczenia. Rzecz jedynie w tym, e w tzw. myleniu ze zdarze wartoci
autoteliczne zostaj zastpione wartociami praktycznymi.

30

Andrzej L. Zachariasz

e wzgldne, relatywne. Obaj ci myliciele sfer tego, co wykracza ponad realno


wiata, a wic tego, co metafizyczne, uniewanili. Nietzsche swym stwierdzeniem: Got ist tot, a Heidegger negacj wartoci i metafizyki. W tej sytuacji, wszelka zasadna odpowied na pytania o sens bycia moliwa jest tylko z poziomu bycia, z tego, co zdarza si. Uwzgldniajc natomiast, e bycie jestestwa sprowadza
si do ycia, naleaoby stwierdzi, e w yciu, w tym, co si w nim zdarza, zarwno pytanie, jak i odpowied o sens rodzi si z ycia (resp. z bycia), jak
i w yciu znajduje swoje uzasadnienie. Naleaoby doda: z potrzeb ycia, jak
i ich skutecznego, a wic poytecznego (resp. praktycznego) zaspakajania. Namys nad sensem tego, co jest, okazywa si by zasadny jedynie jako mylenie
z bycia, czy te ze zdarzenia. Oznaczao to, zwaszcza wobec dotychczasowego
statusu filozofii jako mylenia wedle wartoci i podejmujcego kwestie metafizyczne, pozbawienie jej, a waciwie uniewanienie nie tylko znacznego, ale
wrcz podstawowego obszaru jej bada, a wic take uniewanienie w tym obszarze jej zasadnoci. Oznaczao wic sprowadzenie jej do mylenia o tym, co potoczne, codzienne, niemale banalne. Co wicej, Heidegger, uznajc je za tego
rodzaju mylenie, zanegowa nie tylko to mylenie, ale take obowizujc dotychczas dla niego nazw, czyli samo pojcie filozofia. Std te jego nastpcy
mylenie to mogli okreli pojciem ironii czy te gry w sowa29. Filozofia,
w dotychczasowym jej ksztacie, okazywaa si jako nieprzydatna, a w kadym
razie zbyteczna; w najlepszym dla niej wypadku jako zabawna. Po Heideggerze
zacza jawi si jako narzdzie ograniczania czowieka. Dla Adorna i Horkheimera rozum Owiecenia okaza si by rozumem instrumentalnym, czy te
technicznym, prowadzcym wrcz do zniewolenia. Wiedza, wedle tych mylicieli,
nie tyle wyzwalaa czowieka, ile okazywaa si by narzdziem panowania nad
nim. Rozum instrumentalny kierowa si bowiem zasad: im wicej wiedzy, tym
wicej wadzy nad przyrod, ale take nad czowiekiem i spoeczestwem. Ten
sposb mylenia a w szczeglnoci jego osignicia prowadziy do eliminacji
czowieka z procesu produkcji i z twrczoci. Czowiek zostaje zastpiony technik, a refleksja humanistyczna wiedz praktyczn, bd wrcz techniczn.
Oznaczao to eliminacj filozofii jako wiedzy nieuytecznej.
Ten sposb mylenia sprowadzajcy si do eliminacji filozofii kontynuuj
myliciele koca wieku dwudziestego i pocztku dwudziestego pierwszego.
Habermas postuluje zastpienie filozofii socjologi. Bruno Latour proponuje
natomiast w miejsce filozofii polityk natury. Wspczesne nurty feministyczne
czowieka (homo = Man) chc zastpi podmiotem pci, a humanizm i humanistyk posthumanizmem czy te wrcz bliej nieokrelon formu witalizmu30.
29

R. Rorty, Przygodno, ironia i solidarno, tum. W.J. Popowski, Wyd. Spacja, Warszawa 1996, s. 110 i n.
30
R. Braidotti pisze: Wynika z tego wszystkiego, e humanistyka w postludzkiej epoce
antropocenu nie powinna trwa przy czowieku (Human) a co dopiero Mczynie (Man) jako

Filozofia zmierzchu humanizmu czy zmierzch filozofii?

31

Wspczesno mylenia potwierdzia zatem diagnozy wieku dwudziestego pod


adresem filozofii.

6. Pytanie o filozofi a sens bycia czowieka (uwagi kocowe)


W kontekcie powyszych ustale cho lakoniczno przywoanych wypowiedzi, bynajmniej nie oddaje peni myli ich autorw, a raczej funkcjonuje jako
ilustracja omawianej sytuacji odpowiedzi na pytanie sformuowane w tytule
tego tekstu winno by stwierdzenie, e u pocztku wieku dwudziestego pierwszego mamy do czynienia zarwno ze zmierzchem filozofii, jak i filozofi zmierzchu
humanizmu. Zreszt sami filozofowie, formuujc ide koca filozofii, wydaj si
potwierdza zasadno tej konstatacji. Co jednak dla kultury oznacza zmierzch
filozofii i filozofia zmierzchu humanizmu? Odpowiadajc, zauwa, e Heidegger, jak i niektrzy pozostali myliciele, przynajmniej w swoim przekonaniu,
kierowali si nie tylko potrzeb sformuowania nowych idei w ramach mylenia
filozoficznego, ile potrzeb wykroczenia poza samo mylenie filozoficzne. Heidegger, obwieszczajc koniec filozofii, jak to ju niejednokrotnie w tym tekcie
podkrelaem, okreli proponowany przez siebie sposb aktywnoci jako mylenie ze zdarzenia (z wydarzania), przeciwstawiajc go zarazem myleniu wedle
wartoci. Podobnie czynili pozostali, cho kady na swj sposb. Czy jednak
sformuowanie idei nowego mylenia, postulat zastpienia filozofii socjologi,
bd te uprawiania filozofii jako polityki natury czy te posthumanizmu bd
witalizmu jest jednoznaczny z zadekretowaniem koca filozofii? Zauwa, e
z samego faktu sformuowania nie tylko tej, ale take jakiejkolwiek innej idei, nie
tylko nie musi ale i nie wynika automatycznie koniec filozofii. Przeciwnie.
Oznacza to jedynie przekroczenie dotychczasowych ogranicze mylenia filozoficznego. Filozofia od zawsze okrelaa si jako mylenie przekraczajce. Std te
kade przekroczenie jest jedynie potwierdzeniem jej tosamoci. Problem jedynie
w tym, czy nowa idea jest odbierana jako poznawczo uzasadniona i heurystycznie
inspirujca do dalszych rozwaa. Czy w ramach wynikajcych z niej problematyzacji, a wic i moliwoci jej rozwijania, znajduje kontynuatorw? Czy jest
w stanie wyznaczy tworzcymi j znaczeniami waciwe jej miejsce w czasoprzestrzeni kulturowej?
Jednoczenie zauwa, e pojawianie si nowych propozycji filozoficznych
nie oznacza jednak niemoliwoci kontynuowania dotychczasowych. Filozofia to
dziedzina, ktra niejako z faktu, i jest myleniem, zakada wielo czy te pluralizm propozycji. Poszczeglne z nich od zawsze funkcjonoway niejako obok
swoim waciwym przedmiocie badania. Wrcz przeciwnie, dziedzina ta skorzystaaby na uwolnieniu si spod panowania imperium humanistycznego czowieka (Man). R. Braidotti, op. cit.,
s. 321.

32

Andrzej L. Zachariasz

siebie i, miejmy nadziej, bd nadal tak funkcjonowa. Cho naleaoby doda,


e podjta w ramach nowych propozycji krytyka dotychczasowych idei bdzie
powodowa ograniczania ich znaczenia. Nie sposb take wykluczy, e jej konsekwencj moe by nawet wyeliminowanie z biecego obiegu kulturowego
dotychczasowych sposobw mylenia i idei. Dla tych ostatnich pozostaje z zasady
miejsce w sferze tego co historyczne, a wic tego, czego konsekwencj s pniejsze zdarzenia kulturowe. W tej sytuacji mona by co najwyej rozway, czy
z takimi propozycjami mamy do czynienia w wypadku koncepcji wspczesnych
mylicieli? Czy zastpi one dotychczasowy sposb mylenia? Podejmujc to
pytanie, w jakiej mierze naleaoby na nie odpowiedzie pozytywnie. Niewtpliwie po filozofii Heideggera, Habermasa, Rortyego, ruchu feministek itp. mamy
do czynienia z daleko idcymi zmianami, a w pewnych obszarach nawet z zaamaniem dotychczasowego mylenia filozoficznego i z marginalizacj filozofii
jako dziedziny kulturowej aktywnoci czowieka. Przede wszystkim w ramach
samej filozofii formuowane s idee negujce j jako poznanie teoretyczne i koncentrujce si na praktycznym, bd wrcz pragmatycznym jej pojmowaniu. Filozofia tak pojmowana staje si, jeli nie intelektualn rozrywk (gr), to dziedzin
pozwalajc na rozwizywanie yciowych problemw. Jej uzasadnieniem staje si
skuteczno yciowa formuowanych w jej ramach propozycji. Mona by take
stwierdzi, i filozofia, ktra zwaszcza w czasach nowoytnych bya utosamiana
z poznaniem teoretycznym, nabiera charakteru praktycznego, a nawet politycznego. Staje si, zwaszcza w swych modnych nurtach, zgodnie z formu rozumu
instrumentalnego w ujciu teoretykw szkoy frankfurckiej, ideologi i narzdziem wadzy. W tym przede wszystkim wadzy politycznej. Nie oznacza to jednak, przynajmniej w dotychczasowym stanie kultury europejskiej, e obok mylenia wedle wadzy31 i wedle pci nie funkcjonuje mylenie wedle wartoci,
odwoujce si take do rzeczywistoci pozaempirycznej.
Heidegger, jak i inni myliciele wspczeni, podobnie jak wczeniej Husserl
czy te Kant, niewtpliwie swoj myl sformuowa now propozycj intelektualnego ujcia rzeczywistoci. W aktualnym stanie wiedzy trudno jednak byoby
utrzymywa, tak jak wydaj si sdzi zwolennicy nowego mylenia, e uniewanili tym samym dotychczasow myl filozoficzn jako formu ujmowania
w pojcia i rozumienia tego, co prezentuje si czowiekowi jako przedmiot myli.
Niezalenie bowiem od tego czy bdzie to filozofia wadzy, filozofia pci czy te
filozofia witalna lub planetarna, aby moga by skuteczna, musi mie rozpoznanie
rzeczywistoci, ktra bdzie przedmiotem jej racjonalizacji. Mimo zatem ich odmiennego podejcia do podmiotu i przedmiotu, jak i do sposobu mylenia o tym
31

Problem polega take i na tym, e zgodnie z wczeniejszymi uwagami na temat wartoci,


take takie pojcia, jak: zdarzenie, fakt, rzeczywisto czy te wadza i jak i pe, jak i kade inne
jako znaczenia konstytuuj si zarwno poprzez waciw im tre jak i ich form, czyli okrelajce je w kadorazowym uyciu wartoci.

Filozofia zmierzchu humanizmu czy zmierzch filozofii?

33

co jest oraz skadanych deklaracji, propozycje te s jedynie kolejn wersj racjonalizacji istnienia prezentujcego si w swoich momentach. Inaczej mwic:
ujcia istnienia ze wzgldu na waciw mu kadorazowo okrelono. Naleaoby
zatem stwierdzi, e to, co okrela si pojciem kryzysu kultury europejskiej,
w tym take filozofii, jest jedynie kolejnym etapem w jej procesie stawania si.
Zmierzch humanizmu rwnie dobrze moe by odczytany jako nadzieja i zapowied nowej epoki (formacji) w procesie jej intelektualnego i emocjonalnego stawania. Tym bardziej, i wiele wydaje si wskazywa na to, i humanizm i antropocentryzm, zarwno w konfrontacji z wiedz przyrodnicz, jak i technicznymi
moliwociami realizacji czowieka, wydaj si napotyka na granice swej zasadnoci. By moe, e nowe mylenie potrzebuje nowego okrelenia granic swej
zasadnoci, tym bardziej, e czowiek wydaje si, jeli ju nie przekracza, to co
najmniej pozostawa w swoim byciu na granicach ycia biologicznego, a nawet
planetarnego. Czy bd to zatem pojcia witalizmu lub planetaryzmu? Czymkolwiek byyby jednak wyznaczane granice realizacji, to o ile wiat bdzie realizowa
si przez wiadomo, to o ile bdzie to wiadomo ludzka, to czowiek bdzie
wiadomoci istnienia. Bdzie si to dziao niezalenie od waciwych jej nonikw materialnych, a wic fizycznych, biologicznych, mskich czy te eskich
a nawet elektronicznych. W niej take, jak sdz, przynajmniej w znanym nam
wiecie, realizuje si sens istnienia jestestwa ludzkiego.
[znakw 55 756]

. .

. ,
,
.
, . . .
: , , ,
,
sowa kluczowe: humanizm, materializm praktyczny, marginalizacja, kryzys,
filozofia
The modern philosophy enabled the formation of the mechanistic materialism.
It took the form of the practical materialism. It allowed the rejection of the dualistic
vision of human being and its idealistic axiology. As the result, the human being,
humanism and humanities have lost their metaphysical justification. A man in his

34

Andrzej L. Zachariasz

being is recognizing himself as physical and empirical existence, as accidental being


in accidental world. Axiological thinking is replaced by thinking from an event,
and practicalism. The consequence of this process is the marginalization of philosophy and the idea of philosophy of the dawn of humanism.
keywords: humanism, practical materialism, marginalization, crisis, philosophy

You might also like