You are on page 1of 4

Studia Religiologica 45 (4) 2012, s.

323326
doi: 10.4467/20844077SR.12.028.0981

Historia kulturowa schyek czy nowa odsona?


[Recenzja ksiki: Peter Burke, Historia kulturowa,
tum. Justyn Hunia, WUJ, Krakw 2012, 200 stron]
Jakub Sadowski
Instytut Historii
Uniwersytet Papieski Jana Pawa II w Krakowie

Historia kultury jest w polskiej humanistyce terminem kopotliwym. Uniwersyteckie


katedry historii kultury powstaj zarwno na wydziaach historycznych, jak i w instytutach kulturoznawczych (cho, jak naley przypuszcza, w obliczu niu demogracznego raczej nie doczekamy si wydziau z kulturoznawstwem w tytule).
Bdne byoby jednak przypuszczenie, e historycy i adepci rozmaitych nauk o kulturze, a wic socjologowie i antropologowie kultury, semiotycy, kognitywici itd.,
mwic historia kultury, maj na myli jedno i to samo. Termin ten zawsze jest
rozumiany w kategoriach metodologii stosowanej w danym rodowisku naukowym.
O ile wic mainstreemowy historyk po publikacji historyka kultury spodziewa si
bdzie wywodu opartego na rdach pisanych, o tyle od historyczno-kulturowych
monograi kulturoznawcw wymaga si, by opieray si na ilociowym bd jakociowym materiale empirycznym. Historia kultury jest wic terminem homonimicznym, o znaczeniu ustalanym czsto arbitralnie przez jego profesjonalnych uytkownikw.
Praca Petera Burkea, na przekr wiele obiecujcemu pod tym wzgldem tytuowi oryginau (What is Cultural History), nie pomoe nikomu, kto poszukiwaby odpowiedzi na pytanie, czym naprawd jest historia kultury. Stosujc termin historia
k u l t u r o w a , uczony z Cambridge unika puapki zastawionej przez sformuowanie historia k u l t u r y . Kultury, zapytajmy wic, czyli czego? Czy ten, kto pod tym
sowem rozumie np. uniwersum procesw komunikacyjnych, bdzie uprawia t
sam dyscyplin co jego kolega twierdzcy, e kultura to kontinuum eksternalizacji
obiektywizacjiinternalizacji? Czy autor skupiajcy si w swych badaniach na wytworach tzw. kultury wysokiej jest historykiem kultury na rwni z tym, kto twierdzi,
e kultura to specycznie ludzki sposb interakcji z otoczeniem? Ujcia i metodologie rnych badaczy moe pogodzi termin zaproponowany przez Burkea i stosowany przez niego z elazn konsekwencj. Historia kulturowa z przyjtego przeze zaoenia odnosi si bowiem do wszystkich typw reeksji nad kultur w jej

324

historycznym rozwoju. Termin stosowany jest wic przez autora analogicznie do


sformuowa typu historia spoeczna czy historia gospodarcza i z pen wiadomoci, e w niektrych ujciach spoeczestwo i gospodarka bd komponentami
bd projekcjami systemu kulturowego.
Bardzo dobr ilustracj tego, co Burke ma na myli, piszc o historii kulturowej, jest seria wydawnicza PIW Rodowody Cywilizacji (popularnie zwana seri
Ceramowsk. Charakterystyczne dwubarwne grzbiety syntez naukowych i popularnonaukowych, wydanych w ramach tej serii, przez dziesiciolecia byy znakiem rozpoznawczym kadego ksigozbioru w domu aspirujcym do statusu nomen omen
kulturalnego. Swj nieformalny przydomek seria zyskaa dziki pierwszej wydanej
w niej pozycji wiatowego bestsellera Bogowie, groby i uczeni C.W. Cerama.
Wanie dziki Rodowodom polscy czytelnicy zapoznali si ze ladami cywilizacji
wielkiego stepu Lwa Gumilowa, Hellad krlw Anny widerkwny czy Kocioem
w wiecie pnego antyku Ewy Wipszyckiej. Wielu autorw z rnych epok (dla
humanistyki XX wiek to przecie kilka epok intelektualnych!), ktrych dziea tray do serii ceramowskiej, Peter Burke z pewnoci zaliczyby do omawianego
przez siebie fenomenu. Jednak jednego z nich Johana Huizing, autora synnej
Jesieni redniowiecza, ktra take ukazaa si w serii PIW uwaa za klasyka pisarstwa historyczno-kulturowego.
Swj wywd Burke rozpoczyna od okresu klasycznego w tego typu pisarstwie
ufundowanego przez Jacoba Burckhardta i jego Kultur odrodzenia we Woszech
z 1860 roku. Dziea klasycznej historii kulturowej miayby si cechowa koncentracj na historii klasyki, kanonie arcydzie sztuki, literatury, lozoi, nauk cisych
itd. (s. 8). Chronologicznym punktem dojcia dla Burkea jest wspczesna nowa
historia kulturowa, zaabsorbowana ujciami teoretycznymi, zdeterminowana zdaniem autora przez dorobek Michaia Bachtina, Norberta Eliasa, Michela Foucaulta
oraz Pierrea Bourdieu. Ogniwami acucha historii kulturowej, czcymi klasykw i przedstawicieli nowego paradygmatu, w koncepcji Burkea, pozostaj m.in.
socjologowie wyrastajcy ze szkoy marksistowskiej, strukturalici, antropolodzy
historyczni, entuzjaci uj mikrohistorycznych, autorzy aplikujcy do swych bada
ustalenia Victora Turnera i Clifforda Geertza. Sam za nowy paradygmat Burke
czy bardzo wyranie z najszerzej rozumianym konstruktywistycznym ujciem w badaniach nad rzeczywistoci spoeczn czy kulturow. Jest te sceptykiem co do dalszego potencjau nowej historii kulturowej, zaliczanej przez niego ju do zjawisk
schykowych. Powoujc si choby na przykad Wsplnot wyobraonych Benedicta
Andersona czy Wysp historii Marshalla Sahlinsa, Burke pisze:
O ile lata osiemdziesite obtoway w nowatorskie prace, o tyle w nastpnej dekadzie nastpi
ju regres. Pocztek XXI wieku wydaje si okresem ocen, rozrachunkw i konsolidacji [].
Godzi si jednak nadmieni, e tego rodzaju podsumowania na og nastpuj po najbardziej
twrczej fazie danego ruchu kulturowego (s. 117).

Swj przegld dorobku historii kulturowej Peter Burke konstruuje barwnie, ywo
i erudycyjnie. Przegld ten jednak nie wyczerpuje treci tej stosunkowo nieduej
ksiki. Czytelnikw z pewnoci zainteresuje prezentowana w ostatnim rozdziale

325

prognoza rozwoju omawianej dyscypliny. Autor wskazuje tu trzy hipotetyczne scenariusze. Jedn z moliwoci jest powrt Burckhardta. Powrt taki zdaniem
Burkea miaby oznacza odrodzenie tradycyjnej, a wic klasycznej historii kulturowej. Moliwo druga to dalsza ekspansja nowej historii kulturowej na coraz to
nowe obszary. Opcja trzecia to reakcja na konstruktywistyczne redukowanie spoeczestwa do kultury, ktr mona nazwa zemst historii spoecznej (s. 118). Do
krelonych przez autora wizji warto odnie si zwaszcza w kontekcie polskiego
pisarstwa historyczno-kulturowego.
Scenariusz pierwszy, powrt Burckhardta (o ktrym Burke susznie pisze, e
w zasadzie nigdy nie odszed do lamusa), miaby oznacza renesans bada nad kultur wysok. Problem w tym, i odwrt od takich bada nigdy nie nastpi. Badania
te zakademizoway si i mimo zaoenia, i s czym wicej ni tylko hermetycznymi dyscyplinami, takimi jak historia literatury, sztuki czy muzyki uprawiane s
przez rodowiska lologw, historykw sztuki czy muzykologw, na podstawie
o stosunkowo hermetycznych metodologiach przedmiotowych. Naturalna metodologiczna puapka zastawiana na stronnikw bada tzw. kultury wysokiej i jej kanonicznych reprezentacji wynika z coraz bardziej nieczytelnych granic samego pojcia. Granice te, z coraz lepszym skutkiem, zamazuj choby kolejne generacje
mediw masowych. Niemniej jednak, pod warunkiem przyjcia czytelnych kryteriw denicyjnych, opis kultury dokonywany poprzez opis dowolnego kanonu jej
wytworw (a zatem take wytworw uznawanych za reprezentatywne dla kultury
wysokiej) bdzie rwnie uzasadniony jak np. opis dziejw wsplnoty poprzez budowanie narracji dotyczcej historii przedstawicieli jej elit (kulturalnych, intelektualnych, ale przede wszystkim politycznych). W jednym i drugim przypadku mamy do
czynienia z absolutn symetri strategii badawczych budowanych na zasadzie metonimicznej. O ile zatem typowy historyk moe konstruowa swe narracje na podstawie optyki pars pro toto i odnosi przy tym sukces, o tyle z rwnym sukcesem, wykorzystujc t sam optyk, mog tworzy swe dziea take tradycjonalistyczni
historycy kulturowi, niepodzielajcy konstruktywistycznych tez o spoecznym tworzeniu rzeczywistoci. Moemy zatem w tym przypadku mwi nie o urzeczywistniajcym si Burkeowskim scenariuszu rozwoju historii kulturowej, lecz o odbiciu
stanu obecnego, ktre nie zostao dostrzeone przez autora Historii kulturowej.
Drugi scenariusz rozpatrywany przez autora to ekspansja nowej historii kulturowej na nowe obszary. Ekspansja ta dokonuje si wraz z rozwojem dobrze ju okrzepych w badaniach historyczno-kulturowych teorii semiotycznych, kognitywistycznych, neurolingwistycznych i innych. Burke nie tylko widzi moliwo, ale wrcz
postuluje aplikacj instrumentarium nowego paradygmatu do zjawisk z dziedziny
polityki, opisywanych dotd przewanie w kategoriach cile socjologicznych
i prawnych. Tymczasem wanie obecnie kulturowe wykadnie zjawisk politycznych
rwnie w Polsce znajduj coraz to szersze zastosowanie, np. w badaniach nad
religijnymi determinantami kultury politycznej. Moemy zatem wyrokowa o trafnoci drugiego scenariusza historii kulturowej w stadium, ktre Burke oby zbyt pochopnie nazwa schykowym.

326

Wreszcie trzecia opcja zemsta historii spoecznej, czyli reakcja na now histori kulturow. Miaaby ona wyrasta ze saboci programu tego nurtu badawczego, wynikajcej, z jednej strony ze zbyt szerokiego, wszechogarniajcego charakteru
stosowanych w jego obrbie denicji kultury, z drugiej za z arbitralnoci metod
badawczych i braku powszechnych ustale co do metod krytyki rde stosowanych
we wspczesnych badaniach kulturowych (np. rde wizualnych i audiowizualnych). Burke podkrela wreszcie problem fragmentarycznoci wspczesnych bada,
przeciwstawiajc je deniom ojcw historii kulturowej do caociowego opisu
kultury danej epoki.
Podzielam pogld Burkea co do poszczeglnych elementw listy saboci programu nowej historii kulturowej. Przytaczane przeze gwne problemy postrzegam jednak nie tyle jako gwd do trumny wspczesnego nurtu bada historyczno-kulturowych, ile raczej jako klucz do sukcesu kolejnej ich odsony. Szerokie ujcie
do kultury jest bowiem skutkiem reeksji nad jej systemowoci, a wic tego samego
denia do caociowych uj, ktre miao cechowa klasykw. Konieczno ustale
metodologicznych, w tym take metod krytyki rda, jest tak palc potrzeb wspczesnego ycia akademickiego, e prdzej czy pniej zaowocuje powstaniem spjnych propozycji metodologicznych. Jedn z nich stworzy zreszt sam Peter Burke
w pracy Naoczno. Materiay wizualne jako wiadectwa historyczne (WUJ, Krakw
2012). Fragmentaryczno za wspczesnej reeksji historyczno-kulturowej (kultura czytelnictwa, kultura ywienia, kultura komunikacji etc.), jak sdz, musi ostatecznie przeoy si na powstanie nowych, spjnych wizji systemowych. W ten sposb katalog metody i programw badawczych dotychczasowej historii kulturowej,
krelony przez Petera Burkea, ma szans szybko si zestarze. A przeanalizowany
i przyswojony przez wspczesnych metodologw historii kulturowej powinien si
sta bodcem do nowej jakociowej zmiany w uprawianiu tej dyscypliny.

You might also like