Professional Documents
Culture Documents
(1924)
Mamy prawo okreli wystpowanie masochistycznego denia w yciu popdowym czowieka mianem zagadkowego pod wzgldem ekonomicznym. Jeli
bowiem zasada rozkoszy dominuje nad procesami psychicznymi w taki sposb, e najbardziej nasuwajcym si ich celem jest unikanie braku rozkoszy
i zdobywanie rozkoszy, zjawisko masochizmu wyda si niezrozumiae. Jeli
bl i brak rozkoszy nie s ju ostrzeeniami, jeli mog si one sta wrcz
celami, zasada rozkoszy zostaje sparaliowana, stranicy naszego ycia psychicznego s niejako znarkotyzowani.
Masochizm jawi si nam zatem w perspektywie wielkiego niebezpieczestwa stwierdzenie to w adnym wypadku nie dotyczy jego opozycjonisty,
sadyzmu. Czujemy, i przystpuje do nas pokusa, by zasad rozkoszy uzna
za stranika naszego ycia, miast tylko naszego ycia psychicznego. Ale wwczas pojawia si zadanie polegajce na tym, by zbada stosunek zasady rozkoszy do dwch wyrnionych przez nas rodzajw popdw: popdw mierci
i erotycznych (libidalnych) popdw ycia; nie bdziemy mogli posun si
w naszych wywodach na temat problemu masochizmu, jeli wczeniej nie
pjdziemy za tym wezwaniem.
Pamitamy1, e ujlimy zasad dominujc we wszystkich stosunkach psychicznych jako specjalny przypadek wyodrbnionej przez Fechnera tendencji
do stabilnoci, a tym samym przypisalimy aparatowi psychicznemu zamiar
unicestwiania spywajcej do niego sumy pobudzenia czy w kadym razie
utrzymywania jej na moliwie jak najniszym poziomie. Barbara Low 2 zaproponowaa, by owo domniemane denie okreli mianem zasady nirwany
propozycj t przyjmujemy3. Atoli niefrasobliwie utosamilimy t zasad
rozkoszy-braku rozkoszy z zasad nirwany. Wszelki brak rozkoszy musiaby
si zatem utosamia z podniesieniem, wszelka za rozkosz musiaaby si
utosamia z obnieniem wystpujcego w yciu psychicznym poziomu napicia pobudze, zasada nirwany (czy, rzekomo tosama z ni, zasada rozkoszy) znajdowaaby si zatem bez reszty na subie popdw mierci, zmierzajcych do celu w postaci przeprowadzenia niestabilnego ycia do stabilnoci
stanu nieorganicznego, penic funkcj polegajc na ostrzeganiu libido przed
pretensjami popdw ycia prbujcymi zaburza w upragniony przebieg
ycia. Wydaje nam si, e zwikszanie i zmniejszanie si wielkoci pobudze
1
Zob. Freud, Jenseits des Lustprinzips, dz. cyt.; Gesammelte Werke, t. III; Studienausgabe, t. III,
s. 219. [Poza zasad rozkoszy, dz. cyt., s. 164 niniejszego tomu przyp. tum.] [Przyp. wyd.]
2
Zob. teje, Psycho-Analysis, dz. cyt., s. 73.
3
Zob. s. 206 niniejszego tomu. Wczeniej na okrelenie identycznej zasady Freud uywa sfor
muowania zasada staoci". [Przyp.wyd.]
272
Psychologia niewiadomoci
274
Psychologia niewiadomoci
destrukcji, ktry chciaby rozoy te istoty komrkowe i przenie kady organizm podstawowy w stan nieorganicznej stabilnoci (cho ta ostatnia moe
by tylko wzgldna). Libido ma za zadanie unieszkodliwi ten destruktywny
popd wywizuje si z niego w taki sposb, e odprowadza go w znacznej
mierze, niebawem za za pomoc specyficznego systemu narzdw, muskulatury, na zewntrz, kierujc go przeciwko obiektom wiata zewntrznego. Mielibymy wwczas do czynienia z popdem destrukcji, popdem zawadnicia,
wol mocy. Jaka cz tego popdu oddana by zostaa bezporednio na sub
funkcji seksualnej, gdzie miaaby peni wan funkcj. Oto waciwy sadyzm.
Inna cz owego popdu nie wspdziaaaby w tym procesie przenoszenia
na zewntrz, pozostajc w organizmie, gdzie za pomoc wspomnianego tu
wsppobudzenia seksualnego byaby libidalnie zwizana; w niej powinnimy
dostrzec pierwotny masochizm erogenny10.
Ale w aden sposb nie rozumiemy w perspektywie fizjologicznej, jakimi
drogami i za pomoc jakich rodkw moe postpowa w proces okieznywania11 popdu mierci przez libido. Pozostajc w krgu idei psychoanalitycznych, moemy jedynie zakada, i doszo tu do powstania bardzo wydajnego,
zmiennego w swych stosunkach zmieszania i splecenia si ze sob obu rodzajw
popdw, tak e w ogle nie moemy si tu liczy z wystpowaniem popdw
mierci czy ycia, lecz jedynie z rnymi pod wzgldem wartoci mieszankami
ich obu. Zmieszaniu si popdw moe pod wpywem pewnych oddziaywa
odpowiada wytrcenie si popdw. Ale tego, jak wielki jest w tym udzia popdw mierci, ktre wymykaj si takiemu okieznaniu za spraw zwizania si
z dodatkami libidalnymi, w tej chwili zgadn nie potrafimy.
Jeli zechcemy tu abstrahowa od kilku niedokadnoci, bdziemy mogli
stwierdzi, e dziaajcy w organizmie popd mierci sadyzm pierwotny
jest tosamy z masochizmem. Gdy jego gwna skadowa zostanie ju przemieszczona na zewntrz, na obiekty, we wntrzu pozostaje jako jego residuum
masochizm waciwy, erogenny, ktry z jednej strony sta si komponent libido, z drugiej za jego obiektem jest cigle jeszcze jego wasna istota. W ten
sposb masochizm ten byby wiadkiem i przeytkiem owej fazy formowania,
w trakcie ktrej powsta tak wany dla ycia stop skadajcy si z popdu
mierci i erosa. Nie bdziemy zdumieni, syszc, i w pewnych warunkach
kierowany na zewntrz, wyprojektowany sadyzm czy popd destrukcji moe
10
Zob. Freud, Das Ich und das Es, dz. cyt; Gesammelte Werke, t. XIII; Studienausgabe, t. III,
s. 308 i nast. [Ja" i to", dz. cyt., s. 245 inast. niniejszego tomu przyp. tum.]; tene, Jenseits
des Lustprinzips, dz. cyt.; Gesammelte Werke, t. III; Studienausgabe, t. III, s. 259. [Poza zasad
rozkoszy, dz. cyt., s. 202 niniejszego tomu przyp. tum.] [Przyp. wyd.]
" Pojcia okieznania" uy Freud raz jeszcze w: Die endliche und unendliche Analyse, dz.
cyt.; Gesammelte Werke, t. XVI; Studienausgabe, suplement, s. 365 i nast. [Analiza skoczona i
nieskoczona, dz. cyt., w: Freud, Poza zasad przyjemnoci, dz. cyt., s. i nast. przyp. tum.]
Ale te idee okieznania (wspomnie) zastosowa ju znacznie wczeniej. Zob. tego, Entwurf
einer Psychologie, dz. cyt., w: Freud, Aus den Anfngen der Psychoanalyse, dz. cyt., cz. III.
[Przyp. wyd.]
276
Psychologia niewiadomoci
278
Psychologia niewiadomoci
cie wybranych wzorw i spoecznie uznanych bohaterw ich osoby nie musz ju by introjektowane przez , ja", ktre stao si bardziej odporne. Ostatni
postaci z tego rozpoczynajcego si od postaci rodzicw szeregu jest ciemna
moc losu, ktr dopiero bardzo niewielu z nas potrafi uj jako nieosobnicz. Jeli
holenderski pisarz Multatuli24 greck Mojr zastpuje przez par bogw "Lgos
kai Angke" [Rozum i Konieczno], nie mona mu wiele zarzuci 25; ale wszyscy, ktrzy zadanie przewodzenia biegowi wiata skadaj na barki Opatrznoci,
tego czy innego boga czy natury, budz podejrzenie, i traktuj uczuciowo owe
najskrjniejsze i najdalsze potgi, doszukujc si w nich cigle jeszcze mitologicznie pary rodzicw, mniemajc, i cz ich z nimi jakie wizi libidalne.
W Das Ich und das Es16 podjem prb wywiedzenia realnego lku przed
mierci od takiego rodzicielskiego ujcia losu. Wydaje si, e uwolnienie si od
tego zwizane jest z powanym trudem.
Po tych przygotowaniach moemy wrci do omawiania masochizmu moralnego. Stwierdzilimy27, e odpowiednie osoby za spraw swego zachowania
w trakcie terapii i w yciu robi wraenie, jak gdyby byy nadmiernie
zahamowane moralnie, jak gdyby znajdoway si pod wadz szczeglnie wraliwego sumienia, mimo e z takiej nadmiernej moralnoci wiadomie nie zdaj
sobie sprawy. Kiedy przyjrzymy si temu dokadniej, z pewnoci dostrzeemy,
na czym polega rnica pomidzy takim niewiadomym kontynuowaniem
moralnoci i masochizmem moralnym. W wypadku tego pierwszego akcent
spoczywa na zintensyfikowanym sadyzmie nad-ja", ktremu ,ja" podlega,
w wypadku tego drugiego za akcent spoczywa na wasnym masochizmie ,ja",
Freud przypisuje je Jungowi [zob. tego, Symbole der Wandlung. Analyse des Vorspiels zu einer
Schizophrenie, dz. cyt; Gesammelte Werke, t. V; Symbole przemiany. Analiza preludium do schizofrenii (Dziea, t. III), dz. cyt., par. 62 przyp. tum.] W podanym tu miejscu Jung informuje, e
zapoyczy w termin od identycznie zatytuowanej powieci Carla Spittelera. Od Hannsa Sachsa
(zob. tego, Freud. Master and Friend, CambridgeLondon 1945, s. 63) dowiadujemy si, e takie
samo byo rdo tytuu, jaki nadano zaoonemu w 1912 roku przez niego i przez Ranka psychoanalitycznemu czasopismu Imago". [Przyp. wyd.]
24
Edouard Douwes Dekker (18201887). [Multatuli by przez duszy czas ulubionym autorem
Freuda, ktry jego dziea i listy wymieni na pierwszym miejscu sporzdzonej w 1906 roku listy
dziesiciu dobrych ksiek". Zob. Freud, Antwort auf eine Rundfrage Vom Lesen und von guten
Bchern", Neue Bltter fr Literatur und Kunst", Wien, Z. 1/1906, s. VII; Gesammelte Werke,
suplement, s. 662-664 przyp. wyd.]
25
Sowo ,Angke" pojawio si w dziele Freuda najpniej w 1910 roku w: tego, Eine Kin
dheitserinnerung des Leonardo da Vinci, dz. cyt.; Gesammelte Werke, t. VIII; Studienausgabe,
t. X, s. 147. [Leonarda da Vinci wspomnienie z dziecistwa, dz. cyt., w: Freud, Poza zasad przyjemnoci, dz. cyt., s. 429 przyp. tum.] Sowo Logos" pojawia si tutaj po raz pierwszy. Oba
te pojcia, zwaszcza jednak pojcie logosa", omawia Freud w: Die Zukunft einer Illusion, 1927;
Gesammelte Werke, t. XIV; Studienausgabe, t. IX, s. 186 i nast. [Przyszo pewnego zudzenia,
przeoy Robert Reszke, w: Freud, Pisma spoeczne (Dziea, t. IV), dz. cyt., s. 158 przyp.
tum.] [Przyp. wyd.]
26
Dz. cyt.; Gesammelte Werke, t. XIII; Studienausgabe, t. III, s. 324. [Ja" i to", dz. cyt.,
s. 261 mniejszego tomu przyp. tum.] [Przyp. wyd.]
27
Zob. Freud, Das Ich und das Es, dz. cyt.; Gesammelte Werke, t. XIII; Studienausgabe, t. III,
s. 316 i nast. [Ja " i to ", dz. cyt., s. 254 i nast. niniejszego tomu przyp. tum.] [Przyp. wyd.]
280
Psychologia niewiadomoci
czowiek powstrzymuje si przed agresj wobec innych 28. Mona by si spodziewa, e indywiduum, ktre wie o sobie, e usiuje unika niepodanych
z kulturowego punktu widzenia aktw agresji, ma czyste sumienie i nadzoruje
swe ,ja" z mniejsz doz nieufnoci. Zazwyczaj przedstawiamy to sobie w taki
sposb, jak gdyby wymg moralny by czym pierwotnym, a wyrzeczenie si
popdu byo wynikajcym z tego skutkiem. Ale w ten sposb geneza moralnoci pozostaje niewyjaniona. Wydaje si, e tak naprawd sprawy przedstawiaj si na odwrt; pierwsze wyrzeczenie si popdu to akt wymuszony przez
potgi zewntrzne dopiero ten akt stwarza moralno wyraajc si w formie sumienia i domagajc si nastpnych aktw wyrzeczenia si popdu29.
W ten sposb masochizm moralny staje si klasycznym dowodem na
istnienie zjawiska mieszania si ze sob popdw. Niebezpieczny charakter
masochizmu moralnego wynika std, e pochodzi on od popdu mierci, e
odpowiada tej jego skadowej, ktrej udao si unikn zewntrznego wykorzystania w formie popdu destrukcji. Z drugiej jednak strony, poniewa ma
on rwnie znaczenie komponenty erotycznej, nawet akt autodestrukcji osoby
nie moe by speniony bez zaspokojenia libidalnego 30.
28
Zob. Freud, Das Ich und das Es, dz. cyt; Gesammelte Werke, t. XIII; Studienausgabe, t. III,
s. 321. [Ja" i to", dz. cyt., s. 258 niniejszego tomu przyp. tum.] [Przyp. wyd.]
29
Kwestie poruszane tutaj rozwija Freud w: Das Unbehagen in der Kultur, dz. cyt.; Gesammelte
Werke, t. XIV; Studienausgabe, t. IX. [Kultura jako rdo cierpie, dz. cyt., w: Freud, Pisma spo
eczne (Dziea, t. IV), dz. cyt., rozdz. VII, s. 210 i nast. przyp. tum.] [Przyp. wyd.]
30
Freud omwi masochizm raz jeszcze w zwizku z terapi psychoanalityczn w: Die endli
che und unendliche Analyse, z. cyt.; Gesammelte Werke, t. XVI; Studienausgabe, suplement,
s. 382-383. [Analiza skoczona i nieskoczona, dz. cyt., w: Freud, Poza zasad przyjemnoci, dz.
cyt., s. 253 i nast. przyp. tum.] [Przyp. wyd.]