You are on page 1of 5

Łukasz M.

Temat: Język współczesnych piosenek. Omów temat na wybranych przykładach.


Temat doprecyzowany: Język piosenek nurtu rocka neoprogresywnego w Polsce na podstawie twórczości zespołu
Abraxas.

I Literatura podmiotu
1. Cykl obraca się. Narodziny, dzieciństwo pełne duszy, uśmiechów niewinnych i zdrady… [płyta CD], Abraxas,
wytwórnia Ars Mundi, 1996.
2. Centurie [płyta CD], Abraxas, wytwórnia Metal Mind Productions, 1998.
3. 99 [płyta CD], Abraxas, wytwórnia Metal Mind Productions, 1999.
4. Live in Memoriam [płyta CD], Abraxas, wytwórnia Kuźnia, 2000.

II Literatura przedmiotu
1. Koło zatoczyło miarowy cykl… Wywiad z Adamem Łassą. Rozmowę przeprowadził T. Bisewski. W: „Pro-Rock”
2004, nr 21 [online]. [dostęp 1 kwietnia 2009]. Dostępny w Internecie: http://www.pro-
rock.pl/numery/online/21/inside/15.htm.
2. Kopaliński W.: Słownik symboli. Warszawa: Wiedza Powszechna, 1990, s. 206-209, 246-248. ISBN 83-21-40746-3.
3. Wywiady. W: Abraxas – autoryzowana strona zespołu. [online]. [dostęp 1 kwietnia 2009]. Dostępne w Internecie:
http://abraxas.fm.interia.pl/wywiady.htm.

III Ramowy plan wypowiedzi


1. Określenie problemu
1. odkrycie zależności między gatunkiem bądź docelowym odbiorcą a tekstami
2. scharakteryzowanie języka piosenek zespołu Abraxas
3. próba odpowiedzi na pytanie: „Czy teksty piosenek zasługują na miano poezji?”
2. Kolejność prezentowanych treści
1. muzyka – funkcje, wzrost dostępu do niej i jakie to ma znaczenie
2. zależność języka od gatunku muzycznego (pośrednio więc i docelowego słuchacza)
3. jaka muzyka ma szanse na sukces?
4. krótka charakterystyka rocka neoprogresywnego
5. Abraxas – analiza nazwy zespołu
a. mitologia perska i gnostycka
b. pochodzenie w tym przypadku – powieść Hermana Hesse'a pt. „Demian”
c. (cytat)
6. inspiracje do pisanych przez wokalistę tekstów (cytaty)
a. „Spowiedź” - Kain i Abel, „Dorian Grey”, „Tarot”, „Michel de Nostredame”, „Tabula Rasa” (cytat)
7. dowolność interpretacji (cytat)
8. tekst piosenki jako środek wyrażenia światopoglądu (cytat)
9. „Tabula Rasa”, wulgaryzmy (cytaty)
10. zasady tworzenia tekstu piosenki, jego funkcje (cytat)
a. podporządkowanie rytmowi
b. stylizowanie, operowanie szykiem słów
c. odpowiednia intonacja jako środek zmieniający lub podkreślający znaczenie słów
d. funkcja tekstu w tworzeniu – wraz z muzyką – klimatu utworu
11. epifory (cytat)
12. metaforyczność tekstów; interpretacja w oparciu o Słownik symboli W. Kopalińskiego
a. „Czekam” (cytat)
b. „Ajudah” (cytaty)
13. poetycki sposób mówienia o miłości - „Pokuszenie” (cytat)
14. opinia krytyka muzycznego, Tomasza Beksińskiego (cytat)
3. Wnioski
1. teksty piosenek i ich język zależne są od gatunku muzyki
2. Abraxas to typowy przedstawiciel nurtu rocka neoprogresywnego
2. teksty piosenek niektórych artystów można nazwać poezją

IV Materiały pomocnicze
1. Kartka z cytatami z literatury podmiotu i literatury przedmiotu.
Muzyka towarzyszy ludziom od tysięcy lat, od czasów kiedy ewolucja człowieka
umożliwiła tworzenie się zrębów cywilizacji. Była ona elementem rytuałów religijnych (co
obserwujemy również dzisiaj), świeckich zabaw i uroczystości, sposobem na wyznanie miłości, na
chwalenie czynów wielkich bohaterów czy dla „pokrzepienia serc”. W XX wieku na skutek postępu
technicznego, a więc powstania nośników dźwięku – płyt gramofonowych, kaset, płyt
kompaktowych czy wreszcie odtwarzaczy MP3 – oraz popularności radia i telewizji, muzyka trafiła
pod strzechy. Dziś każdy z nas ma dostęp do niewyobrażalnej ilości utworów – od twórczości
niekomercyjnych, tzw. garażowych kapel, po przeboje znanych na całym świecie supergrup. Moja
prezentacja nie skupia się jednak na historii muzyki, ale na języku, jaki stosowany jest w
piosenkach.
Na początku chciałbym zwrócić uwagę na niezaprzeczalną zależność języka od gatunku
muzycznego, co pośrednio wiąże się z typem słuchacza, w jakiego wymierzona jest twórczość
zespołu. Tutaj nasuwa się przykry wniosek – aby stworzyć muzykę, która odniesie sukces w
mediach, po prostu nie można być zbyt ambitnym. Jadąc autobusem do szkoły czy pracy nie
usłyszymy w radiu awangardowej muzyki z prowokującymi do myślenia tekstami, nie usłyszymy
nawet muzyki uznanej za najlepszą przez słuchaczy, a utwory wykonawców skandalistów czy
posiadających najlepszych managerów. Dziś media w decydującym stopniu kształtują gusta
muzyczne, na czym cierpią niezależne, ambitne zespoły i co bardziej awangardowe gatunki.
Rock neoprogresywny to gatunek powstały w latach 80-tych XX w. na bazie nostalgii za
oryginalną falą rocka progresywnego, zespołów takich jak King Crimson, Van Der Graaf Generator
czy Pink Floyd. Cechuje się złożonością kompozycji, teatralnością wykonania oraz
fantasmagorycznymi czy filozoficznymi tekstami. Zespół Abraxas doskonale wpisuje się w ten
obraz.
Właściwą część mojej prezentacji chciałbym rozpocząć od analizy nazwy zespołu.
„Abraxas” w mitologii perskiej i gnostyckiej oznacza bóstwo najwyższe. W czasach wczesnego
chrześcijaństwa było synonimem Jahwe. Później chrześcijanie zaczęli widzieć w nim demona, gdyż
Abraxas, jednocząc w sobie wszystkie aspekty świata, sprzyjał unifikowaniu opozycji (także
moralnych). W jednym z wywiadów wokalista i autor tekstów zespołu, Adam Łassa, wyjaśnił że
nazwę zaczerpnięto z powieści Hermana Hesse'a pt. „Demian”. Oto, co jeszcze powiedział na ten
temat:
(...) nazwa naszego zespołu wyraża pewien specyficzny dualizm. To rodzaj walki sprzeczności
– dobra ze złem, miłości z nienawiścią, szaleństwa z milczeniem. Czyli są to dwa drastycznie
różniące się bieguny, ale jednocześnie wypełniające się.
Skąd pochodzą inspiracje Adamowi Łassie?
(...) Inspiracje czerpię właściwie z mojego życia i z tego, co obserwuję dookoła. Inspirują
mnie różne sytuacje, odczucia moje i innych osób, bliższych czy dalszych. To jest cała
tajemnica, tego skąd się to bierze. Fascynuje mnie również odkrywanie przemyśleń innych
ludzi, które okazują się czasem zbliżone do moich własnych. Poza tym, cała sfera
pozazmysłowa, pozamaterialna, to wszystko, co jest w pewnym sensie nie odkrytą zagadką.
(...) Pyt.: Trochę mnie zaskoczyłeś mówiąc, że twoje teksty tak mocno dotyczą zwykłego życia.
Na pierwszy rzut ucha - może za sprawą maniery wokalnej, interpretacji - miałem wrażenie,
że chodzi raczej o kosmos, świat wyobraźni.
Odp.: Chyba niepotrzebnie oddzielamy kosmos od zwykłego życia. Powiem wręcz, że to
aroganckie. O pewnych rzeczach nie można mówić w bardzo normalny sposób - przez to na
pozór mogą się one wydawać oderwane od rzeczywistości. (...)
Utwór „Spowiedź” nawiązuje do starotestamentalnej opowieści o Kainie i Ablu, „Dorian
Grey” do bohatera „Portretu Doriana Graya” Oscara Wilde'a, „Michel de Nostredame” do
najsłynniejszego wróżbity świata, Nostradamusa. O utworze „Tabula Rasa”, o którym jeszcze
wspomnę, Łassa powiedział:
(...) Przykładowo w "Tabula Rasa" wykorzystuję myśl Locke'a; mowię, że każdy człowiek jest
jak czysta karta i odnoszę to do całej mojej filozofii życiowej, do przekonania, że dzięki
doświadczeniom nabytym przez wieki zapisujemy ją.
Ważną cechą tekstów rocka neoprogresywnego, a także grupy Abraxas, jest ogromna
dowolność w interpretacji tekstów. Nic nie jest jednoznaczne. Osobiście wciąż mnie zadziwia, jak
różnie odbieram to, o czym śpiewa Łassa, w zależności od samopoczucia. Sam wokalista
powiedział:
(...) Pyt.: Zajmijmy się innym niezwykle istotnym elementem albumu, czyli tekstami.
Sprawiają wrażenie bardzo niejasnych i wysoce metaforycznych. Czy chodziło o
sprowokowanie odbiorcy do wielorakiej interpretacji?
Odp.: Prowokacja to chyba za duże słowo; na pewno jest to dość nietypowa forma pisania
piosenek, które w swoim założeniu mają dotrzeć do tysięcy słuchaczy. Powodów jest kilka.
Najprostszy to taki, że ja inaczej pisać nie potrafię. Ponadto moje teksty pozwalają na
swobodną interpretację; jest w nich zawarta jakaś myśl czy też problem pozwalający, tak jak
cała literatura, na indywidualne skojarzenia, odniesienia i własne interpretacje, także w
warstwie metafizycznej i metaforyce. Stają się one czytelniejsze w odbiorze, gdy słuchacz wie,
o czym są. Często bowiem używam słów - kluczy, sam tytuł staje się źrodłem tekstu, w nim
zawarta jest podstawowa idea, następnie rozwijana. (...)
Teksty piosenek umożliwiają wyrażenie światopoglądu. Taki sposób wydaje mi się
zdecydowanie ciekawszy niż lektura długiej rozprawy filozofa o wątpliwym talencie pisarskim.
Przykładowo w „Tabula Rasa” słyszymy:
(...) Cykl obraca się. Narodziny, dzieciństwo pełne duszy, uśmiechów niewinnych i zdrady.
Dorosłość usłana sumieniem, starość jak hańba. A na łożu śmierci – śmierć!
(...) To, co odchodzi, kiedyś nadejdzie. Ludzie nie wiedzą, jak żyć! (...) Tabula rasa – teraz,
przedtem, tam i potem (...)
Skoro jesteśmy przy tym utworze, chciałbym zwrócić uwagę na wulgaryzmy, które czasem
pojawiają się w tekstach Abraxas. Słyszymy:
(...) Przyznaję się do ran, do krwi, miłości, której wstyd, powietrza, które wie, kiedy kocham,
kiedy pieprzę się.
Moja śmierć jak mistyczne gówno kopuluje z ust (...)
Epitet „mistyczne gówno” interpretuję następująco – wiele słyszymy o szeroko pojętej mistyce,
czasem to nas wręcz przytłacza, ale często to zwykłe „chwasty”. Nic, co przedstawiałoby realną
wartość. Takie wulgarne słowa przykuwają uwagę do danego fragmentu, dodają tekstowi dynamiki.
Przytoczę wypowiedź Łassy:
(...) Rzeczywiście, są wulgaryzmy i mogą one niektórych razić, choć we współczesnym
polskim rocku nie robią większego wrażenia, a już na pewno na młodzieży, która do takiego
języka została przyzwyczajona przez obcowanie z innymi, starszymi. Nie będę odkrywcą, jeśli
stwierdzę, że nasz język zatracił wszystko, co piękne, ale jest też tak, że przez wulgaryzmy
można dotrzeć z jakąś prawdą do słuchacza, pobudzić do myślenia.
W odróżnieniu od zwykłej poezji, tworząc tekst piosenki jesteśmy bardziej ograniczeni.
Zobaczmy fragment utworu „Gdy wydaje niemożliwym się pamiętać”:
(...) Gdy wydaje niemożliwym się pamiętać ja wiem, że ubłagam czas, by człowiekiem móc się
stać (...)
Często stosuje się szyk przestawny aby zachować rymy, używa może i mniej odpowiednich słów
żeby zachować rytm. Takie operacje na słowach mogą też służyć stylizowaniu tekstu, np. dodają mu
patosu, uroczystej – żeby nie powiedzieć „nadętej” - atmosfery. Tekst piosenki od wiersza różni się
m.in. tym, że słysząc autora tekstu śpiewającego swoje dzieło i intonującego w dany sposób,
zupełnie inaczej możemy zrozumieć, co chciał przekazać. Nie uzyskalibyśmy takiego efektu
czytając tekst. Nie można zapomnieć o współzależności tekstu i muzyki. Zarówno melodie, jak i
słowa tworzą klimat i wzajemnie się uzupełniają, często zmieniając znaczenie przesłania.
Język piosenek Abraxas pełen jest różnorodnych środków stylistycznych, z powodu
ograniczenia czasowego mogę wymienić jedynie kilka moim zdaniem najciekawszych. W kilku
utworach pojawiają się epifory, czyli powtórzenia ostatnich słów. Z reguły mają one na celu
zaakcentowanie jakiejś myśli, która pojawia się w piosence. Na przykład:
Abraxas – „Gdy wydaje niemożliwym się pamiętać”
(...) A może chcę nigdy nie oddać się, nigdy nie kochać się, już nigdy, nigdy, nigdy, już nigdy,
nigdy już...
Abraxas - „Ajudah”
(...) Poprzez śmierć pamiętam, żeby żyć. (...) Poprzez śmierć pamiętam, pamiętam, pamiętam,
pamiętam...
Skoro powiedziałem o niezwykłej dowolności w interpretacji tekstów, muszą one być wręcz
najeżone metaforami – i tak jest w istocie. Chciałbym zwrócić uwagę na kilka szczególnie
ciekawych przykładów. Utwór „Czekam” trwa półtorej minuty, jest jakby przerywnikiem między
dłuższymi kompozycjami, ale zawiera dwa wersy:
Abraxas – „Czekam”
Moje powieki są jak zamknięte okna. Moja nagość stała mi się obca.
Na pierwszy rzut oka nie jesteśmy pewni, „co autor miał na myśli”. Jednak zaglądając do hasła
„nagość” w Słowniku symboli Kopalińskiego, czytamy:
Nagość – prawda, szczerość, czystość fizyczna, intelektualna, moralna, duchowa; (...)
bezpieczeństwo.
Wobec tego można wysnuć myśl, że osoba mówiąca w tym utworze popełniła, tak prozaicznie
mówiąc, coś złego, lub też spotkało ją coś złego. Straciła poczucie bezpieczeństwa lub jakąś taką
niewinność. Teraz boi się świata lub chce świat ustrzec przed sobą („powieki jak zamknięte okna”).
Drugim utworem, który wybrałem, jest „Ajudah”. Przeczytam kilka fragmentów:
Matka zabita przez syna, zbrodnia przed światem ukryta
Gdyby syn wiedział, że tuż-tuż zwierciadło odbije matki śmierć...
(...) Synu bądź przeklęty na ziemi, żaden sakrament cię nie zbawi...
(...) Myślałeś idioto, że śmierć przede mną, przed lustrem dasz radę skryć?
Musisz być szalony. Poczekaj, zaraz wchłonę cię. Nie zmienisz już nic, na setki lat
zwierciadłem staniesz się!
(...) Wciąż powtarza się mistyfikacji scena ta. (...) Już nie, już dość, nie mogę w błędnym kole
trwać
Widzę ją, zabijam matkę setny raz. Procesja ciał, to już ostatni syn...
Za lustrem, w którym stoję, życie zmienia swój bieg, poprzez śmierć pamiętam, żeby żyć
Za taflą, którą jestem, widzę wymiar z dwóch stron, poprzez śmierć pamiętam...
Myślę, że powinniśmy najpierw pozwolić wypowiedzieć się autorowi tekstu:
Pyt.: Najbardziej zwrócił moją uwagę tekst "Ajudah", traktujący o zabiciu matki przez syna.
Co chciałeś w nim przekazać?
Odp.: Jest jakby wyzwaniem. Chodzi o to, że w języku polskim pisze się bardzo trudno
opowieści do zaśpiewania. „Ajudah” to opowieść zmyślona; mamy tu do czynienia z
matkobójcą, dokonującym strasznej zbrodni. Jej świadkami są zwierciadła, które
przeistaczaja się w sumienie i koszmar matkobójcy. Często mamy do czynienia z sytuacjami,
choć nie tak drastycznymi, kiedy lustro staje się naszym sumieniem. Mamy świadomość, że
ktoś wie o naszych zbrodniach i „odbija” je codziennie ku nam samym. Nie należy zapominać
o metaforycznosci przedstawionej postaci.
To, co czytamy w Słowniku symboli, w dużej mierze pokrywa się z rozumieniem Adama Łassy:
Lustro – w folklorze wielu krajów – odbija często duszę człowieka, jego troski, wspomnienia,
uczucia, wywołuje obrazy ludzi, którzy stawali przed nim w przeszłości. Powierzchnia lustra
nie tylko odbija obrazy świata, ale też wchłania je, zatrzymuje i w szczególnych warunkach
ukazuje na nowo. (...) Lustro – duma, pycha, zadowolenie z siebie, próżność, chuć, narzędzie
Szatana.
Warto zwrócić uwagę, że w tym utworze mówią aż trzy „osoby” - Ajudah, jego matka oraz
zwierciadło. Wokalista szczególnie tutaj popisuje się swoimi talentami aktorskimi i manierą w
intonacji. Kiedy słyszymy „Synu, bądź przeklęty”, brzmi to doprawdy przejmująco.
Nie znam wielu wykonawców, którzy nie nagraliby choć jednego utworu o miłości. U
Abraxas często mamy z nią do czynienia, choć nigdy nie dosłownie. Na przykład utwór
„Pokuszenie”:
(...) Rzucam do Twych stóp moje życie, które jest herezją, opętaniem i kościołem duszy mej
Za dotyk Twoich ust sprzedam każdy dzień i umrzeć na Twym brzuchu tylko chcę (...)
Moim zdaniem jest to bliższe romantycznej twórczości Mickiewicza czy natchnionym słowom
Wertera Goethego niż słynny „anioła głos” zespołu Feel.
Na koniec chciałbym przywołać fragment recenzji Tomka Beksińskiego, dziennikarza i
krytyka muzycznego, który prowadził słynne audycje w radiowej trójce i dzięki niemu Abraxas
zyskał grono wiernych fanów:
Wiem, Abraxas oryginalny nie jest. Wiem, teksty są bardzo pretensjonalne i efekciarskie.
Wiem, w muzyce przeważa hammillowski patos. Wiem, Adam trochę przesadza z wokalną
emfazą. Wiem!! Ale ja to, ku*wa, lubię! I pytam się, dlaczego jeden Abraxas potrafi zagrać
tak, że człowiekowi ciarki po plecach chodzą, a z uszu krew cieknie? (...) W tekstach jest
szczerość i autentyzm, żadnego mrużenia oka, żadnych fiołków-aniołków, bajeczek dla
grzecznych dzieci.
Kończąc moją prezentację mam nadzieję, że udowodniłem, że poezja nie umarła i wciąż
żyje w tekstach niektórych zespołów. Liczę też, że udało mi się przekonać państwa, że nie musimy
jej szukać w dziełach artystów sprzed wieków, ale również ludzi żyjących teraz i wśród nas.

You might also like