You are on page 1of 15

C o b a rd zo z n a m ie n n e , p r o g r a m siln ie a k c e n tu je m o r a l

n y a sp e k t r u c h u s o c ja lis ty c z n e g o , i to z a r w n o od s t r o n y
p o lity c z n e j, ja k k u ltu r o w e j i e t y c z n e j.
W

su m ie d o k u m e n t te n ozn acza w p o r w n a n iu z p r o

gra m em

b r u k s e ls k im

o g r o m n y k r o k n a p rz d w

konkre

ty z a c ji, c o p ra w d a nadal je s z c z e o g r a n ic z o n e j, zada r u


c h u i ich z b li e n iu do r e a li w p o lit y c z n y c h i e k o n o m ic z
n y c h y c ia k la s y r o b o tn ic z e j i n arod u .

ODEZWA KOMITETU ROBOTNICZEGO


PARTII SOC. REW. PROLETARIAT

Przyczyn ndzy i wszelkiego ucisku w spoecze


stwach dzisiejszych jest nierwno i niesuszno przy
podziale bogactw midzy rozmaite spoeczestw onych
klasy. Jakkolwiek bogactwa s rezultatem pracy, nie
przypadaj jednak w udziale tym, ktrzy pracowali nad
ich wytworzeniem. Przy dzisiejszym ustroju spoecznym
klasy uprzywilejowane (klasy posiadajce), nie pracujc
wytwrczo (produkcyjnie), zagarniaj przewan cz
bogactw prac dobytych, klasa za robotnicza (klasa nieuprzywilejowana, nieposiadajca), o g r a b i o n a z o w o
c w s w e j p r a c y , ndz i upodlenie znosi musi.
Stosunek taki dwu tych klas, oparty na w y z y s k i w a
n i u p r a c u j c y c h , istnieje w spoeczestwach od
a W
w a r ia n c ie h e k t o g r a f o w a n y m
w s t p n e n a st p u j c e j tr e c i:

zn a jd u j

si

trz y

a k a p ity

Z n a c ie w a s z e o b o w i z k i, w y p e n ia c ie je su m ie n n ie , s t w a r z a c ie
b o g a c tw a , w s z y s t k o d o k o a je s t d z ie e m r k w a s z y c h , w a s z e j
p r a c y , w a s z y c h m c z a r o w o c e m .
N ie z n a c ie p r a w w a s z y c h , p o z n a jc ie je , w y w a lc z c ie , a k o n ie c
b d z ie n d z y w a s z e j i c ie r p ie n io m .
P o m n ijc ie , e n i e m a p r a w b e z o b o w i z k w , o b o
w i z k w b e z p r a w . { C A K C P Z P R , 3 0 5 /1 , t. 1, p o d t . 6, k . 10).

186

dawien dawna, powierzchownie tylko zmieniajc od cza


su do czasu posta swoj. Pocztkw podobnego stanu
rzeczy szuka naley a w tych odlegych wiekach, kiedy
jednostki lub grupy silniejsze, opierajc si jedynie na
prawie pici, zagarny w swe rce przemoc czy te
oszustwem ziemi i wszelkie narzdzia pracy; wywasz
czony tym sposobem rolnik za prawo pracowania na ode
branej mu przez silniejszego roli musia upiecy nie tyl
ko znaczn cz produktw swej pracy odstpi, ale
i wolnoci wyrzec si osobistej. Sta si on niewolnikiem,
ktrego honor i ycie zaleao najzupeniej od kaprynej
woli pana . N i e w o l n i c t w o , a nastpnie p o dd a c z a i c e c h o w a zaleno robotnika trwaa a
do koca XVIII stulecia, kiedy Wielka Francuska Rewo
lucja, znoszc redniowieczne przywileje, rozpocza nowy
okres b u r u a z y j n o - k a p i t a l i s t y c z n e g o spo
eczestw rozwoju. Wydobyty z wizw redniowieczne
go poddastwa i cechu robotnik pozornie sta si nieza
lenym, w istocie jednak stosunek jego do klas posiada
jcych adnej zasadniczej nie uleg zmianie. Wczorajszy
n i e w o l n i k przybra nazw w o l n e g o r o b o t n i k a, dawny p r z y m u s przyj nazw w o l n e g o
n a j m u , ale jak niewolnik lub poddany posusznym by
musia rozkazom pana z obawy przed batem, tak samo
i dzi w o l n y r o b o t n i k przyjmuje pokornie warun
ki dyktowane mu przez kapitalist, z m u s z o n y d o
t e g o godem, k t r y j e mu i j eg o r o d z i n i e
w k adej c h w i l i zagraa. W y z y s k i w a n i e
t e d y z m i e n i o sw posta, ale p o z o s t a o
z a s a d n i c z n o r m s t o s u n k w midzy klasa
mi spoeczestw nowoytnych midzy klas posiada
jc i klas wywaszczon, midzy proletariuszem, a ka
pitalist.
Wiekowe trwanie tego ucisku i wyzyskiwania zawdzi
cza spoeczestwo najgwniej n i e w i a d o m o c i
m a s w y z y s k i w a n y c h , ktre nie rozumiejc, gdzie
187

ley istotna przyczyna ich nieszcz, nie umiay dotd


si swoich dla zgodnej walki przeciw wsplnemu wrogo
wi poczy. Dzi wszake wiadomo ta budzi si
wreszcie poczyna robotnicy coraz dokadniej pojmuj,
e nie masz wolnoci tam, gdzie panuje zaleno ekono
miczna, gdzie ziemia i narzdzia pracy, bdce prywatn
wasnoci uprzywilejowanych, daj im mono wyzy
skiwania mas pracujcych.
Dziki obudzeniu si tej wiadomoci proletariat wsp
czesny, wic si w jedn organiczn (klasow) cao,
staje coraz gromadniej do walki, dajc c a k o w i t e
go e k o n o m i c z n e g o , p o l i t y c z n e g o i m o r a l
nego wyzwolenia.
II
W oglnym rozwoju europejskich spoeczestw kraj
nasz w y j t k u n i e s t a n o w i : przeszy i teraniej
szy jego ustrj, na wyzyskiwaniu i ucisku oparty, nic
oprcz ndzy i upodlenia robotnikowi naszemu nie daje.
Spoeczestwo nasze nosi dzi na sobie wszystkie ceehy
buruazyjno-kapitalistycznego ustroju, chocia brak swo
bd politycznych nadaje mu wyndzniay i chorobliwy
wygld. Nie zmienia to wszake istoty rzeczy. Posiadamy
uprzywilejowanych wyzyskiwaczy cudzej pracy, nauk
i pras zaprzedan ich interesom, dotkliw ndz klasy
pracujcej, prostytucj, poniajc zaleno kobiet itd.
itd. A nadto wszystko ani w masach uciemionych, ani
w garstce wyzyskiwanych nie rozwino si nawet uczu
cie godnoci osobistej; gdy jedni, nazwyczaiwszy si do
jarzma pokory przed silniejszym, cierpliwie znosz upo
korzenia, drudzy, pnc si coraz wyej, z pogard patrz
na wszystko, co niej od nich zostaje, aszc si jednak
silniejszym, aszc si rzdom i despotom. Zoto i uciecha
zmysowa oto jedyny dzisiaj cel ycia naszych klas
188

Pierwsza strona hektografowanego wariantu


R o b o tn ic z e g o

P a r ti i

Soc.

R ew .

P ro leta ria t

O d e z w y K o m itetu .

z 15 VIII 1882 r.

Strona tytuowa i pierwsza strona drukowanego wariantu

O d ezw y

K o m i t e t u R o b o t n i c z e g o P a r tii S o c . R e w . P r o l e t a r i a t

z 1 IX 1882 r_

posiadajcych; ndza, ucisk i ciemnota oto tre ycia


polskiego robotnika.
Przygnieciony warstw spodlonych i poeranych przez
apati pasoytw, pozbawiony prawa gosu w sprawach
krajowych, gnbiony przez rzd i wyzyskiwaczy, proleta
riat polski duej od innych pozostawa w upieniu.
b Prcz warunkw ekonomicznych i politycznych oglbb w w arian cie h ek to g rajow an y m dalsza cz n iniejszego
rozdziau m a inn red a k c j, o d b ieg a j c n iektry m i ak cen ta m i od
w arian tu dru kow an ego:
Walki narodowe, jakie on stacza, nie tylko nie obudziy w nim
wiadomoci, ale nowym acuchem zalepienia sku go usio
way.
Utrata niepodlegoci politycznej i praktykowany w kraju na
szym despotyzm pozostay bez wpywu na rozwj ekonomicz
nych stosunkw, ktre, cho odmienn nieco drog, przeszy
jednak wszystkie gradacje i nowoytn przybray form. Za to
wywary i wci jeszcze wywieraj silny wpyw na wewntrz
ne polityczne stosunki w kraju, na stanowisko klas, na udzia ich
w rewolucyjnej walce, na rozwj antagonizmw klasowych i na
rozwj robotniczego ruchu.
Narodowe powstania nasze, nieunikniony i logiczny wynik
utraty pastwowej niepodlegoci, przez dugi czas odwlekay
uwag klasy robotniczej od waciwych jej interesw i dzi
jeszcze pozostaa po nich tradycja wielu robotnikom miejskim
przeszkadza jasno okreli swe denia, stan do walki w obro
nie interesw swej klasy.
Zamykajc ideay spoeczestwa w ciasn ramk nieokrelo
nego programu niepodlegoci narodowej, wzywajc klasy do
zgody, ruchy narodowe powstaway i giny dziki sprzecznoci,
jaka pomidzy uczuciem a interesem istniaa. Sprzeczno ta tu
maczy nam sabo i beztreciwo powsta; umiejtnie j w y
zyskujc rzd rosyjski z atwoci wszystkie ruchy umierza.
Gdy uczucia patriotyczne nakazyway zgodn i solidarn dzia
alno narodu, ideay, potrzeby rnych jego warstw dzieliy
go na wrogie sobie obozy. Gdy robotnik miejski najpochopniejszy
do powodowania si uczuciem, la krew za niepodlego narodu,
w ktrym by i mia pozosta niewolnikiem, gdy szlachta i bur
uazj pilnie baczyy, by ruch nie przybra wrogiego ich intere
som kierunku, rzd rosyjski, zadowolniajc chwilowe dania
ludu wiejskiego, potrafi go sobie zjedna, a przy jego neutral
noci zgnie wszelki ruch. Przy takim ustosunkowaniu si uczu,
interesw i de midzy klasami jednego narodu adna wygra
nie moga, najwicej za ucierpiaa wiadomo pracujcego ludu.
Bo gdy miejscy robotnicy, zalepieni narodowo-religijn niena
wici, szli pod sztandary klas uprzywilejowanych, by walczc
o ich interesy, zapomnie o swych wasnych, robotnicy miejscy
stali si ofiar oszukastwa rzdu, ktry darzc ich w drodze

192

nej natury, przyczynia si jeszcze do tego niemao n ar o d o w o - p o l i t y c z n a k r a j u n a s z e g o od na


j e d c w z a l e n o . Ruchy i powstania narodo
we, nawoujc wszystkich Polakw do jednoci i do
wsplnej przeciw ciemizcom zewntrznym walki, z abijay w naszym spoeczestw ie klaso
w w i a d o m o w o g l e , a w s z c z e g l n o
c i w i a d o m o k l a s p r a c u j c y c h . Nie po
zwolono im zrozumie sprzecznoci, jaka realnie istnieje
midzy interesami i deniami wyzyskiwanych a wyzy
skujcych, owszem, chciano przekona spoeczestwo, e
on sprzeczno wywouje u nas sztucznie ucisk ze
wntrzny i e padnie ona z momentem odzyskania nie
zalenoci narodowej . Ta to wanie niezaleno wy
suwana, jako rodek zaradzenia wszystkim nieszczciom
socjalnym i nawoujca do zgody i cznoci klas, odwra
caa uwag robotnika od rzeczywistych przyczyn jego
ndzy i ucisku. A gdy w ten sposb zwolennicy nieza
lenoci , nawoujc do fikcyjnej zgody, zabijali wszelki
ruch klasowy jedynie normalny w dzisiejszym spoe
czestwie, wrg wyzyskiwa rzeczywiste stosunki w inny
sposb, ale tym niemniej z najwiksz dla klas pracuj
cych szkod. Kiedy zalepieni narodowo-religijn niena
wici robotnicy miejscy szli pod sztandary uprzywile
jowanych bez adnej pamici na swj interes, ludno
rolnicza tymczasem daa si oszuka rzdowi, ktry
w strun jej klasowego interesu faszywie uderzy. Da
rzc j w drodze aski okruchami praw stara si on roz
szerzy wrd wocian naszych przekonanie, e on to
aski okruchami ich praw, demoralizowa, wpajajc im nadziej
polepszenia losu przy jego pomocy, bez walki.
Taki stan rzeczy dugo trwa nie moe, a m o r a l n a e m a n
cypacja
polskiego
proletariatu
spod wpywu
w r o g i c h jego i n t e r e s o w i klas panujcyc h, rz
du i t r a d y c y j n y c h w a l k n a r o d o w y c h
musi po
p r z e d z i w s z e l k i ruch, k t r y by mi a p r a w o b y
z a l i c z o n y m do w i a d o m y c h w a l k p r o l e t a r i a t u
o s we prawa.
13 Polskie programy socjalistyczne

193

wanie o ich interes dba i ich los polepszy, a tym sposo


bem opnia w nich obudzenie si wiadomoci klaso
wej!...
Duej atoli taki stan rzeczy trwa nie moe, a m o
ralne w yzw olenie
s i proletariatu polskiego
spod wrogich jego klasowym interesom w p y w w
klas u p r z y w i l e j o w a n y c h , r z d w i tra
dycji narodowych
musi nieodbicie poprzedzi
wszelki ruch, ktry by mia prawo zaliczy si do szere
gu nowoytnych ruchw ludowych b.
III
Zwaywszy, e interesy wyzyskiwanych nie dadz si
pogodzi z interesami wyzyskujcych i adn miar nie
mog i po jednej drodze w imi fikcyjnej jednoci na
rodowej; zwaywszy natomiast, e interes tak robotnikw
miejskich, jak i ludu pracujcego na wsi jest wsplny:
proletariat polski cakowicie oddziela
si od kl as u p r z y w i l e j o w a n y c h i w y s t
p u j e z n i m i do wal ki , j a k o s a m o d z i e l n a
klasa, o d r b n a z u p e n i e w s w y c h e k o n o
m i c z n y c h , p o l i t y c z n y c h i m o r a l n y c h d
eniach
Zwaywszy nastpnie, e los polskiego robotnika za
lenym jest od pooenia robotnikw w innych krajach,
gdy gnbieni ndz robotnicy, wychodzc ze swego kra
ju do innych, przez konkurencj obniaj wszdzie pac;
zwaywszy, e walki klas pracujcych jednego spoeczec D alej
w w arian cie hektografow arrym n astpu je zdanie:
W dalszym rozwoju wiadomoci masy przyjm i drug zasad,
nie mniejszy majc wpyw na ich przyszo. Widzc, e chop
wygnany z roli spieszy do miasta, a stojc przy maszynie, naglo
ny godem konkuruje i obnia pac miejskiego robotnika, zaczn
one rozumie, e los wszystkich robotnikw, czy w miastach, czy
po wsiach pracujcych, cile czy ich, e interesy ich s wspl
ne, bo bieda jednego gniecie wszystkich. (Przedwit , 15IX
1882, nr 2, s. 1).

194

stwa znajduj odgos w innych, zwaywszy, e zwyci


stwo jednych polepsza los wszystkich, a kada pojedyn
cza przegrana niekorzystnie dla ogu proletariatu wy
pada zwaywszy to wszystko, p r o l e t a r i a t p o l
s ki , j a k o k l a s a w y z y s k i w a n a , na g r u n c i e
w a l k i z w y z y s k i w a c z a m i solidaryzuje si ze
wszystkimi wyzyskiwanymi bez wzgldu na ich naro
dowo.
IV
Denia i cele swoje proletariat polski formuuje w spo
sb nastpujcy:
I. Pod wzgldem e k o n o m i c z n y m , zgodnie z za
sadami socjalizmu przyjtymi na kongresach midzyna
rodowych przez proletariat wszystkich krajw, damy;
1) aby z i e m i a i n a r z d z i a p r a c y przeszy z rk
jednostek na w s p l n
wasno
pracuj
cych,
na wasno s o c j a l i s t y c z n e g o
pa
s t w a , 2) aby p r a c a n a j e m n a zamieniona bya
przez p r a c z b i o r o w , zorganizowan w stowarzy
szeniach fabrycznych, rzemielniczych i rolnych, 3) aby
k a d a j e d n o s t k a mi a a ' p r a w o do k o r z y
stania z o w o c w s t o w a r z y s z o n e j pracy,
a to w stosunku do iloci zaofiarowanej przez siebie pra
cy i oglnych zasobw pastwa.
II. Na polu p o l i t y c z n y m dobija si bdziemy
jak najwikszych swobd i z wszelkim rzdem bez
wzgldu na jego narodowo walczy bdziemy dopty,
dopki swobd tych cakowicie nie zdobdziemy. Pot
piamy stanowczo brak swobody sumienia, jzyka, zgro
madze, stowarzysze, sowa i druku, gdy stawia to
wszystko wielkie przeszkody rozwojowi wiadomoci ro
botniczej, ju to rozbudzajc religijno-narodowociowe
nienawici i fanatyzmy, ju to uniemoebniajc propa
gand i organizacj masow, ktra jedynie moe pooy
13*

195

podwaliny przyszej organizacji ustroju socjalistyczne


go d.
Polityczne dania nasze s nastpujce:
1) Z u p e n y
samorzd
grup
politycz
nych.
2) U d z i a w s z y s t k i c h w p r a w o d a w s t w i e .
3) W y b i e r a l n o
wszystkich
urzdni
k w.
4) Z u p e n a s w o b o d a s o w a , d r u k u , z g r o
m a d z e , s t o w a r z y s z e etc. etc.
5) C a k o w i t e r w n o u p r a w n i e n i e k o b i e t .
6) C a k o w i t e
rwnouprawnienie
wy
zna i narodowoci .
7) M i d z y n a r o d o w a
solidarno
jako
g w a r a n c j a p o w s z e c h n e g o pokoju.
III.
W zakresie ycia m o r a l n e g o proletariat pol
ski usun musi przesdy, ciemnot i wszystko, co znaa W w a r i a n c ie h e k t o g r a j o w a n y m a k a p it t e n b r z m i : Wrg
wszelkiego ucisku, klasa robotnicza w politycznych swych de
niach dobija si musi jak najwikszych swobd i z wszelkim
rzdem bez wzgldu na jego narodowo walczy dopty, dopki
cakowicie go nie obali. Rozumie ona dobrze, e brak swobody
sumienia, jzyka, zgromadze, stowarzysze, sowa i druku sta
nowi silne przeszkody rozwojowi wiadomoci w masach pra
cujcego ludu, ju to rozbudzajc fanatyzm religijny i niena
wici narodowe, ju to uniemoebniajc propagand i organiza
cj masow, ktra jedynie pooy moe podwaliny socjalistycz
nego ustroju. Uwaajc przeto rozwizanie kwestii politycznej,
jako zadanie porednio z oglnymi deniami stanu czwartego
zwizane, a dla krajw pozbawionych tych swobd wane i nie
odzowne, proletariat polski dy musi do przyspieszenia prze
wrotu politycznego w pastwie rosyjskim. Pomijajc kwestie
skadu i granic przyszego pastwa czy pastw i ich historyczn
prawowito, przy rozstrzygniciu kwestii politycznych kierowa
si on winien praktyczn ich stron, interesem, jaki w dobyciu
koniecznych mu swobd ley. Do ich ostatecznego pozyskania
kwestii politycznej nie moe on uwaa za ukoczon, a po ich
uzyskaniu wsplnie z proletariatem wszystkich krajw, organi
zacyjnie z nim zwizany, pracowa on bdzie nad cakowitym
swym wyzwoleniem. Na gruncie walki politycznej jako klasa
proletariat polski w zaborze rosyjskim skieru
je swe si y do w a l k i z d e s p o t y c z n y m r z d e m ro
s y j s k i m , a wszystkich z nim walczcych uwaa za swych to
warzyszy broni. ( P r z e d w i t , 15 I X 1 8 8 2 , n r 2, s. 1).

196

mionu je moralny ucisk, i na tym gruncie walczy bdzie


ze wszystkimi, ktrzy dla zapewnienia sobie nad ludem
przewagi utrzymuj go w stanie umysowego dzieci
ctwa.
Moralne stosunki powinny si opiera na swobodzie
sumienia, uczu, myli i nauki,
a przy tym:
1) N a u c z a n i e p o w i n n o b y o b o w i z u j
ce, b e z p a t n e i b e z w y z n a n i o w e .
2) S p r a w y r e l i g i j n e m a j b y n i e z a l e
ne od p a s t w a .
3) S t o s u n e k p c i w i n i e n s i o p i e r a j e
d y n i e na u c z u c i u .
4) P r a c a ma b y u w a a n j a k o o b o w i
zek i zaszczyt.
5) J e d y n y m p r z y m u s e m w s t o s u n k a c h
m o r a 1n o - s p o e c z n y c h ma b y
moralne
wspzawodnictwo.
V
Wyzwolenie klasy pracujcej spod ekonomicznego, polityczno-socjalnego i moralnego ucisku powinno by dzie
em samych robotnikw.
Wielkie to zadanie socjalistycznego przewrotu proleta
riat polski dokona potrafi, odpowiednio przygotowawszy
si do roli, jak mu historia wyznacza. Przygotowawcza
wic praca, majca na celu zespolenie wszystkich si ro
botniczych w kraju naszym w jedn organiczn cao,
wiadom swych interesw i dc do urzeczywistnienia
wskazanego powyej programu, jest jednym z najpierwszych zada robotniczego ruchu u nas. Zadaniu temu
zado uczyni o r g a n i z a c j a s o c j a l n o - r e w o l u c y j n a P r o l e t a r i a t , w ktrej kierownictwo nad
walk ekonomiczn i organizacj obj K o m i t e t R o
b o t n i c z y . Wobec dzisiejszych warunkw w caracie
197

taktyk nasz musi by jedynie s y s t e m a t y c z n a


w a l k a we wszystkich trzech sferach spoecznego ycia
(ekonomicznej, politycznej i moralnej) z t y m w s z y
s t ki m, co o p n i a p r z e w r t r o b o t n i c z y .
Uznajc wszake, i podstaw stosunkw spoecznych s
warunki ekonomiczne, a wic e wszystkie inne objawy
ycia spoecznego warunkom tym s podporzdkowane,
uznajc dalej, e w sferze ekonomicznej najjaskrawiej
przejawia si odrbno interesw proletariatu, jako kla
sy wyzyskiwanej, w w a l c e n a s z e j n a j b a r d z i e j
na w z g l d z i e m i e b d z i e m y s t o s u n k i
e k o n o m i c z n e wanie.
Z uciskiem znowu walczy bdziemy bd odpornie,
bd te zaczepnie, w pierwszym razie nie zezwalajc
adnych zmian ku gorszemu, w drugim za domagajc
si polepszenia obecnych warunkw bytu proletariatu
w pastwie rosyjskim.
Stosujc si do istniejcych u nas warunkw politycz
nych, zmuszeni jestemy do pracy i dziaalnoci pota
jemnej, ujawniajcej si tylko w momentach odpowied
nich wystpieniami masowymi, ktrych program cile
zastosowany bdzie do potrzeb miejsca i czasu.
VI
W celach podniesienia w a l k i e k o n o m i c z n e j
organizacja zaleca 1) podburzanie robotnikw przeciw
wszelkim formom wyzyskiwania, 2) wywoywanie zmw
(strejkw, grew i tworzenie tajnych zwizkw robotni
czych, 3) terroryzowanie kapitalistw i ich suby za nie
ludzkie z robotnikiem obchodzenie si lub odwoywanie
1 Z f r a n c u s k i e g o : g r e v e s t r a j k . W w c z e s n e j p o l s k i e j t e r m i
n o l o g i i s o c j a l i s t y c z n e j w y m i e n n i e u y w a n o d la o z n a c z e n ia s t r a j
ku
bd
poch odzce
z
n ie m ie c k ie g o
i
a n g ie lsk ie g o
str e jk
( w o r y g . S tr e ik , s tr ik e ), b d p o c h o d z c e z fr a n c u sk ie g o g r e w a
(w o ryg . g r ev e). W
n a s t p n y m d z i e s i c i o l e c i u t o d r u g ie z o s t a o
z p o ls k ie g o s o w n ic tw a ju n iem a l c a k o w ic ie w y p a r te .

198

si do pomocy policyjnej w zajciach robotniczych, 4) za


kadanie w miar monoci stowarzysze wycznie ro
botniczych.
W w a l c e p o l i t y c z n e j z despotyzmem stosowa
bdziemy zasad, e wszystko, co osabia i dezorganizuje
rzd carski, wyzyskanym przez nas by powinno. Usio
wania tedy nasze skierujemy ku temu, aby 1) oporem
naszym utrudnia administracyjne czynnoci, 2) podbu
rza lud do nieopacania podatkw, 3) opiera si rozpo
rzdzeniom rzdowym przeciw robotnikom, 4) sprzeciwia
si uparcie wszelkiemu mieszaniu si organw rzdowych
przy rozstrzyganiu sporw midzy robotnikiem i fabry
kantem, 5) manifestowa otwarcie swoj sympati dla
wszystkich walczcych z despotycznym rzdem rosyj
skim, uwaajc ich za towarzyszy walki, 6) uczestniczy
w demonstracjach antyrzdowych, o ile one nie maj
charakteru religijnego lub narodowociowego, 7) wresz
cie kara bdziemy szpiegw, zdrajcw i w ogle tych,
ktrzy dla wzgldw osobistych sprzeniewierzaj si
sprawie.
W sferze s t o s u n k w m o r a l n y c h walczy b
dziemy 1) usuwajc przesdy, ktre duchowiestwo, pra
sa i faszywa opieka rozsiewaj midzy ludem w intere
sie klas posiadajcych, 2) podnoszc poziom moralny ro
botnikw i rozbudzajc w nich poczucie godnoci osobi
stej, 3) tworzc literatur, ktra da pozna ludowi praw
dy naukowe, nie ubarwione przewrotnymi tendencjami
wyzyskiwaczy. W dziaalnoci tej trzyma si bdziemy
zasady, e t y l k o to, c o s t w i e r d z o n e j e s t
p r z e z nauk, co b r o n i s u s z n o c i i w i mi
p r a w d y p r z e m a w i a , przyczyni si moe do mo
ralnego rozwoju proletariatu, przewrotna za zasada,
usprawiedliwiajca popieranie przesdw z obawy usu
nicia w yciu ludu moralnego gruntu, nigdy i nigdzie
przez nas naladowan nie bdzie.
199

VII
Caemu ogromowi podjtej pracy Komitet Robotniczy
podoa tylko wtedy, jeeli poczy w jedn siln organi
zacj wszystkie siy, jakimi rozporzdza sprawa wyzwo
lenia proletariatu w kraju naszym. Zmuszony przez po
lityczne warunki do potajemnej dziaalnoci, w chwili ru
chu wystpi on jawnie jako przedstawiciel i obroca pro
letariatu.
Wzywamy wszystkich robotnikw miast i wsi do
wspudziau w naszej pracy.
Warszawa, 1 wrzenia 1882.
Komitet
O r y g in a , d r u k , ss. 16.
C A K C P Z P R , 305/1-1, p o d t. 6, k . 29.

Robotniczy

You might also like