You are on page 1of 270

Andrzej Klimczuk

KAPITA SPOECZNY LUDZI STARYCH


NA PRZYKADZIE MIESZKACW MIASTA BIAYSTOK

Wiedza i Edukacja
ISBN 978-83-61546-97-9
Lublin 2012

Kapita spoeczny ludzi starych na przykadzie mieszkacw miasta Biaystok


Social Capital of Old People on the Example of Bialystok Residents

Redakcja naukowa
prof. dr hab. Andrzej Sadowski

Korekta
Piotr Niewgowski (jzyk polski)
Marta Talarczyk (jzyk angielski)
Okadka, skad i amanie
Piotr Niewgowski

Na okadce wg pomysu autora wykorzystano zdjcie Jonathana Wilsona >jawsnap.photo<


na licencji Creative Commons Attribution 2.0 Generic >more info<

Niniejsza publikacja jest dostpna na licencji Creative Commons


Uznanie autorstwa-Uycie niekomercyjne-Bez utworw zalenych 3.0 Polska.
Pewne prawa zastrzeone na rzecz autora. Zezwala si na wykorzystywanie publikacji
pod warunkiem zachowania niniejszej informacji licencyjnej i wskazania autora jako
waciciela praw do tekstu.
Tre licencji jest dostpna na stronie:
http://creativecommons.org/licenses/by-nc-nd/3.0/pl/

ISBN 978-83-61546-97-9

SPIS TRECI
WSTP.............................................................................................................................................................9
Rozdzia I
OD WYKLUCZENIA DO MOBILIZACJI LUDZI STARYCH........................................................14
1.1. Staro i ludzie starzy w ujciu socjologicznym..................................................................15
1.1.1. Etap staroci w yciu jednostki.................................................................................................15
1.1.2. Ludzie starzy jako kategoria spoeczna...................................................................................19
1.1.3. Spoeczne teorie starzenia si...................................................................................................23
1.1.4. Spoeczestwo wobec staroci i ludzi starych.......................................................................28
1.1.5. Przyszo demokracji i kapitalizmu w obliczu wyduania ycia....................................34
1.1.6. Ludzie starzy w Polsce w warunkach transformacji i na pocztku XXI wieku..............44
1.1.7. Starzenie si ludnoci Biaegostoku jako miasta pogranicza.............................................50
1.2. Kapita spoeczny w literaturze i badaniach.......................................................................58
1.2.1. Formy kapitau...........................................................................................................................58
1.2.1.1. Pojcie zasobw i kapitau ludzkiego..................................................................................59
1.2.1.2. Kapita spoeczny i kapita kulturowy wedug Pierrea Bourdieu...............................63
1.2.1.3. Rnorodno koncepcji kapitau spoecznego.................................................................67
1.2.2. Kapita spoeczny w rozwoju spoeczno-gospodarczym....................................................77
1.2.3. Zaufanie jako wyraz kapitau spoecznego Polakw..........................................................81
1.2.4. Budowa kapitau spoecznego jako zadanie strategiczne..................................................84
1.3. Istota kapitau spoecznego ludzi starych.............................................................................94
1.3.1. Aktywno ekonomiczna w ostatnim etapie ycia.............................................................94
1.3.2. Uczestnictwo seniorw w yciu publicznym i spoecznym............................................101
1.3.3. Mobilizacja kapitau spoecznego seniorw......................................................................107
Rozdzia II
METODOLOGIA BADA....................................................................................................................112
2.1. Przedmiot i cel pracy...................................................................................................................113
2.2. Problemy i hipotezy badawcze...............................................................................................113
2.3. Metodologiczno-metodyczne zaoenia realizacji badania...........................................115
2.3.1. Metoda i techniki badawcze..................................................................................................115
2.3.2. Zaoenia badawcze.................................................................................................................118
2.3.3. Zasady doboru prby..............................................................................................................118
2.3.4. Charakterystyka badanych osb..........................................................................................120
2.4. Sposb realizacji bada.............................................................................................................123
2.4.1. Organizacja bada....................................................................................................................123
2.4.2. Przebieg bada..........................................................................................................................125
2.4.3. Wtek draliwy........................................................................................................................129
2.4.4. Wnioski z obserwacji...............................................................................................................131
Rozdzia III
LUDZIE STARZY W WIADOMOCI BADANYCH...................................................................134
3.1. Pami o ludziach starych w rodzinie pochodzenia i spoecznoci lokalnej...........135
3.2. Pozycja ludzi starych w strukturze spoecznej miasta....................................................146
3.3. Gwne problemy spoeczne starszych mieszkacw Biaegostoku........................154

3.4. Czas wolny oraz szanse i bariery aktywnoci ekonomicznej ludzi starych ...........163
3.5. Zrnicowanie wewntrzne seniorw ................................................................................170
3.5.1. Pochodzenie i zainteresowania..............................................................................................171
3.5.2. Wiek............................................................................................................................................174
3.5.3. Pe..............................................................................................................................................178
3.5.4. Wyksztacenie i role zawodowe..........................................................................................180
3.5.5. Aktywno spoeczna..............................................................................................................183
3.5.6. Narzekanie i zachwalanie...............................................................................................188
3.5.7. Zachowania dewiacyjne.........................................................................................................193
3.5.8. Religia i polityka.....................................................................................................................196
3.6. Seniorzy o swoim wizerunku w mediach masowych .................................................206
ZAPOTRZEBOWANIE NA KAPITA SPOECZNY LUDZI STARYCH
ZAMIAST ZAKOCZENIA...............................................................................................................212
SUMMARY...............................................................................................................................................218
BIBLIOGRAFIA......................................................................................................................................220
1. Ksiki i artykuy...........................................................................................................................220
2. Akty prawne i dokumenty urzdowe.....................................................................................239
3. Badania opinii publicznej............................................................................................................241
4. Materiay (rda) statystyczne.................................................................................................242
5. Netografia.........................................................................................................................................243
ANEKS.........................................................................................................................................................244
1. Tabele i wykresy.............................................................................................................................244
2. Kwestionariusz dyspozycji do wywiadu jakociowego....................................................251
3. Oddolne techniki budowania kapitau spoecznego.........................................................257
4. Lista kontrolna podstawowych cech Miast Przyjaznych Starszemu Wiekowi........263

CONTENTS
INTRODUCTION.......................................................................................................................................9
Chapter I
FROM EXCLUSION TO MOBILIZATION OF OLD PEOPLE......................................................14
1.1. Old age and old people in sociological approach.................................................................15
1.1.1. Old age phase in the life of individuals...........................................................................15
1.1.2. Old people as a social category...........................................................................................19
1.1.3. Social theories of ageing.....................................................................................................23
1.1.4. Society towards old age and old people.......................................................................28
1.1.5. The future of democracy and capitalism in the face of life extension................34
1.1.6. Old people in Poland during transformation and at the beginning
of XXI century...................................................................................................................................44
1.1.7. Ageing of the Bialystok population as a borderland city.......................................50
1.2. Social capital in the literature and research............................................................................58
1.2.1. Forms of capital.....................................................................................................................58
1.2.1.1. The concept of resources and human capital............................................................59
1.2.1.2. Social capital and cultural capital according to Pierre Bourdieu.......................63
1.2.1.3. The diversity of social capital concepts......................................................................67
1.2.2. Social capital in socio-economic development............................................................77
1.2.3. Trust as a expression of Poles social capital....................................................................81
1.2.4. Social capital building as a strategic task...................................................................84
1.3. The essence of old people social capital..............................................................................94
1.3.1. Economic activity in the last stage of life.....................................................................94
1.3.2. Senior citizens participation in public and social life.............................................101
1.3.3. The mobilization of seniors social capital..................................................................107
Chapter II
RESEARCH METHODOLOGY...........................................................................................................112
2.1. Subject and aim of study..........................................................................................................113
2.2. Research problems and hypotheses.....................................................................................113
2.3. Methodological and methodical approach to fieldwork...............................................115
2.3.1. Method and research techniques...................................................................................115
2.3.2. Research assumptions.......................................................................................................118
2.3.3. Principles of sample selection.........................................................................................118
2.3.4. Respondents characteristics............................................................................................120
2.4. Conducting of research.............................................................................................................123
2.4.1. Organization of research.....................................................................................................123
2.4.2. Course of study....................................................................................................................125
2.4.3. Sensitive topic......................................................................................................................129
2.4.4. Conclusions from the observation.................................................................................131
Chapter III
OLD PEOPLE IN RESPONDENTS CONSCIOUSNESS..............................................................134
3.1. Memory of the elderly in family of origin and local community.............................135
3.2. Position of old people in social structure of the city.....................................................146
3.3. Main social problems of Bialystok older residents........................................................154

3.4. Free time, opportunities and barriers to economic activity of old people.............163
3.5. Internal diversity of seniors...................................................................................................170
3.5.1. Origin and interests............................................................................................................171
3.5.2. Age...........................................................................................................................................174
3.5.3. Gender....................................................................................................................................178
3.5.4. Education and professional roles.................................................................................180
3.5.5. Social activity......................................................................................................................183
3.5.6. "Complaining" and "glorifying".....................................................................................188
3.5.7. Deviant behavior................................................................................................................193
3.5.8. Religion and politics.........................................................................................................196
3.6. Seniors about their image in the media...........................................................................206
DEMAND FOR SOCIAL CAPITAL OF OLD PEOPLE - INSTEAD OF ENDING...............212
SUMMARY.................................................................................................................................................218
BIBLIOGRAPHY....................................................................................................................................220
1. Books and articles.........................................................................................................................220
2. Legal acts and official documents...........................................................................................239
3. Public opinion research.................................................................................................................241
4. Statistic materials (sources)........................................................................................................242
5. Netography.....................................................................................................................................243
ANNEX.......................................................................................................................................................244
1. Tables and charts..............................................................................................................................244
2. Questionnaire of instructions for the qualitative interview...........................................251
3. Bottom-up techniques of social capital building..................................................................257
4. Checklist of essential features of Age-friendly Cities........................................................263

Kapita spoeczny ludzi starych |9

WSTP
Liczba ludzi starych wzrasta. Na pocztku XXI wieku proces starzenia si spo
eczestwa moe by traktowany zarwno jako zagroenie, jak i wyzwanie. Z jednej
strony obawiamy si osamotnienia, zniedonienia i ubstwa, z drugiej marzymy
o odpoczynku w towarzystwie, zachowaniu kondycji i korzystaniu z nagromadzo
nego bogactwa. Od 2010 roku spoeczestwo polskie starzeje si coraz szybciej,
a zatem coraz czciej bdzie stawa przed dylematem, ktry z tych wariantw jest
mu bliszy. W niniejszej publikacji przyjto zaoenie, e moliwo duszego cie
szenia si yciem to osignicie, ktre nie zwalnia nas z obowizkw, lecz wprost
przeciwnie wymaga od nas wikszej odpowiedzialnoci za ycie swoje i innych.
Bez tego nie zdoamy podj dziaa prewencyjnych majcych na celu zapobiega
nie powanym problemom gospodarczym, spoecznym, politycznym i kulturowym.
ycie w okresie staroci nie dotyczy tylko tych, ktrzy ju s starzy, ale te tych,
ktrzy nimi bd.
Ludzie starzy w tym opracowaniu s postrzegani jako kategoria spoeczna,
czyli zbir osb podobnych do siebie pod wzgldem spoecznie istotnych cech (ta
kich jak wiek, posiadane role spoeczne i wiadomo korzystania ze wiadcze spo
ecznych), ktrzy s wiadomi tego podobiestwa i swojej odrbnoci od innych.
Przyjmuje si ponadto, i osoby takie przekroczyy 60. rok ycia. Zakada si te, e
w zasobach ludzkich skumulowany jest kapita ludzki, spoeczny i kulturowy. Kapi
ta spoeczny jest tu ujmowany szeroko jako potencja wspdziaania osadzony
w powizaniach midzyludzkich i normach spoecznych, ktry moe przynosi ko
rzyci osobom, grupom i spoeczestwom.
Skala problemw zwizanych ze wzrostem ilociowego udziau ludzi starych
w populacji kraju i miasta zdaje si stale narasta. Wystarczy wspomnie chociaby
o trudnociach z funkcjonowaniem systemu ubezpiecze spoecznych, upowszech
nianiem si aktw dyskryminacji ze wzgldu na wiek, znikomej edukacji ustawicz
nej i edukacji do staroci, traktowaniem ludzi starych jako licznego elektoratu i bier
nych klientw opieki spoecznej, jak te o ograniczonym dostpie osb w pode
szym wieku do cyfrowych technologii informatycznych i telekomunikacyjnych
oraz ich niewielkim uczestnictwie w yciu spoecznym. Faktem jest te, i w Polsce
wystpuje najniszy spord wszystkich krajw Unii Europejskiej wiek osb wy
chodzcych z rynku pracy Polacy powszechnie kocz prac zawodow przed
przekroczeniem wieku emerytalnego. Do tego przypuszcza si, e starzenie si spo
eczestw europejskich pocignie za sob napyw emigrantw z modszych regio
nw wiata, jak Azja i Afryka, przy czym rnice kulturowe stan si rdem kon
fliktw spoecznych. Dalszy rozwj spoeczno-gospodarczy wymaga zatem poszuki

10 | A n d r z e j K l i m c z u k
wania sposobw na wyduanie aktywnoci zawodowej ludzi starych oraz wzrost
ich uczestnictwa spoecznego, by obniy koszty ich utrzymania oraz ksztatowa
pozytywne postawy wobec staroci i otwartoci kulturowej caych spoeczestw.
Dostrzeenie wskazanych zjawisk skania do podjcia nie tylko rozwaa teoretycz
nych, ale i poszukiwania rozwiza praktycznych.
Podjciu w niniejszej publikacji tematu kapitau spoecznego ludzi starych
towarzyszyy trzy okolicznoci. Pierwsz stanowia obserwacja przez autora konse
kwencji procesu umierania i mierci pewnego starego czowieka najpierw byo
mona dostrzec niespotykane dotychczas wrd jego bliskich zabiegi o podtrzyma
nie go przy yciu, po jego mierci za burzliwe spory i rozpad rodziny. Niedostrzega
na na co dzie osoba okazaa si istotna dopiero w ostatnich dniach jej ycia. Drug
przesank byo dostrzeenie przez autora podczas pracy w charakterze redaktora
i publicysty piszcego o grach komputerowych i wideo, zainteresowania promocj
i wykorzystaniem technologii cyfrowych wrd seniorw w krajach rozwinitych,
takich jak Japonia i Stany Zjednoczone. Trzeci okoliczno stanowio uczestnictwo
w latach 2005-2008 w projektach badawczych Demokracja lokalna w dziaaniu
i Demokracja lokalna: relacje midzy lokaln wadz i spoecznoci jako czynnik
rozwoju maych zbiorowoci terytorialnych realizowanych przez Wydzia Histo
ryczno-Socjologiczny Uniwersytetu w Biaymstoku 1. Zdarzenia te skoniy autora
do zainteresowania si procesem starzenia si spoeczestwa polskiego. Zmiany
demograficzne s o tyle interesujce, e nie przerywaj niespodziewanie cigoci
ycia codziennego tak jak wybuch wojny czy rewolucji, lecz raczej powoli wlizguj
si w nie poprzez zdarzenia o mniejszej skali, przez co wydaj si na tyle odlege, i
ich pozytywne i negatywne aspekty s czsto pomijane i ignorowane. Poza tym
wzrost dugoci ycia ludzkiego oznacza szanse na przeycie wielu zdarze oraz
zmian organizacyjnych i systemowych, a wic take czerpania korzyci z wiedzy
o dziaaniu w rnych warunkach.
Niniejsza ksika stanowi znacznie poszerzon i zaktualizowan wersj pracy
magisterskiej pod tym samym tytuem, ktra zostaa obroniona w 2008 roku na
Wydziale Historyczno-Socjologicznym Uniwersytetu w Biaymstoku. Rok pniej
zdobya nagrod w V edycji konkursu naukowego im. prof. Jerzego Piotrowskiego
1

Rezultaty wspomnianych projektw zostay opisane w pracy I. Sadowski, Spoeczna konstrukcja


demokracji lokalnej. Rola kapitau spoecznego w dziaaniu instytucji przedstawicielskich, Instytut
Studiw Politycznych PAN, Warszawa 2011. Wrd pozostaych istotnych publikacji pracownikw
Wydziau Historyczno-Socjologicznego Uniwersytetu w Biaymstoku zwizanych z badaniami nad
kapitaem spoecznym wskaza naley: A. Sadowski, Biaystok. Kapita spoeczny mieszkacw
miasta, WSE, Biaystok 2006; B. Borawska, Ja siebie nie widziaam na wsi. O awansie edukacyj
nym modziey wiejskiej w okresie zmiany systemowej, Wyd. Uniwersytetu w Biaymstoku, Biay
stok 2006; U. Abaewicz-Grnicka, K. Krzysztofek, R. Oryszczyszyn, A. Sadowski (red.), Kapitay
spoeczne i kulturowe miast. rodkowoeuropejskich i wschodnioeuropejskich pograniczy, Wyd. Uni
wersytetu w Biaymstoku, Biaystok 2009.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 11
organizowanego przez Polskie Towarzystwo Gerontologiczne. Na potrzeby publika
cji zostaa uzupeniona w niezbdnym zakresie o dodatkowe informacje, komenta
rze oraz dane demograficzne i wyniki bada opinii publicznej. Dodano rwnie do
datkowe podrozdziay z uwagi na fakt, i w czasie, jaki min od przygotowania
oryginalnej pracy, tematyka kapitau spoecznego ludzi starych spotkaa si z zain
teresowaniem przynajmniej kilku gerontologw 2 oraz w pewnym stopniu zostaa
uwzgldniona w rzdowych dokumentach strategicznych3.
Opracowanie stanowi prb sformuowania odpowiedzi na pytania: jaki jest
stan kapitau spoecznego ludzi starych mieszkajcych w Biaymstoku, jakim ulega
przemianom i jakie jest jego zrnicowanie?
W czci teoretycznej przedstawiono informacje o staroci jako etapie w yciu
jednostki, wyjaniono pojcie ludzi starych, omwiono spoeczne teorie starzenia
si, historyczne czynniki oddziaywajce na pooenie kategorii spoecznej ludzi sta
rych, zmiany ich miejsca w spoeczestwie polskim w trakcie transformacji ustrojo
wej i na pocztku XXI wieku, moliwe konsekwencje wzrostu dugoci ycia w wa
runkach demokracji i kapitalizmu oraz charakterystyk problemu starzenia si lud
noci Biaegostoku jako miasta pogranicza. Zaprezentowano te rnorodne koncep
cje kapitau spoecznego, sfery jego oddziaywania na rozwj spoeczno-gospodar
czy, jego stan w Polsce oraz wytyczne do strategicznego budowania jego zasobw.
Przybliono rwnie wybrane informacje o aktywnoci ludzi starych w yciu pu
blicznym, spoecznym i gospodarczym jako kluczowych cechach ich kapitau spo
ecznego. Porzdkujc rne stanowiska teoretyczne, wyniki bada i dane staty
styczne, dono do powizania wielu rozproszonych rde w przekonaniu, i jest to
istotne w celu okrelenia i zagospodarowania zasobw kapitau spoecznego senio
rw, jak rwnie niwelacji opnienia polskiej socjologii w zakresie bada nad
2

E. Trafiaek, Ludzie starzy jako kapita spoeczny, [w:] L. Frckiewicz, A. Rczaszek (red.), Kapita
spoeczny, Wyd. Akademii Ekonomicznej, Katowice 2004, s. 159-167; M. Niezabitowski, Ludzie star
si w perspektywie socjologicznej. Problemy uczestnictwa spoecznego, lsk, Katowice 2007, s. 178180; M. Niezabitowski, Obszary wykluczenia i odmiennoci spoecznej ludzi starszych w teorii, prak
tyce i badaniach socjologicznych, [w:] L. Godyka, I. Machaj (red.), Enklawy ycia spoecznego,
Uniwersytet Szczeciski, Szczecin 2007, s. 277-293; M. Cisek, Kapita spoeczny jako szczeglny zasb
osb starszych. Prba pomiaru, [w:] M. Makuch, D. Moro (red.), Osoby starsze w spoeczestwie
spoeczestwo wobec osb starszych, Wyd. Uniwersytetu Wrocawskiego, Wrocaw 2011, s. 89-98;
P. Kubicki, Ubstwo i wykluczenie spoeczne osb starszych, [w:] R. Szarfenberg (red.), Polski raport
Social Watch 2010. Ubstwo i wykluczenie spoeczne w Polsce, Kampania Przeciw Homofobii, War
szawa 2011, s. 71-81; S. Grotowska, Seniorzy w przestrzeni publicznej. Kapita spoeczny uczestnikw
wsplnot, ruchw i stowarzysze katolickich, Nomos, Krakw 2011; M. Rymsza (red.), Seniorzy
w organizacjach pozarzdowych, Trzeci Sektor nr 3(25)/2011.
M. Boni (red.), Raport o kapitale intelektualnym Polski, KPRM, Warszawa 2008; M. Boni (red.), Ra
port Polska 2030. Wyzwania rozwojowe, KPRM, Warszawa 2009; M. Boni (red.), Dugookresowa
Strategia Rozwoju Kraju 2030. Projekt, KPRM, Warszawa 2011; M. Boni (red.), Strategia Rozwoju Ka
pitau Ludzkiego. Projekt, KPRM, Warszawa 2011, http://zds.kprm.gov.pl/sites/default/files/pliki/srkl__wersja_z_15_listopada.pdf [17.05.2012]; M. Smole (red.), Strategia Rozwoju Kapitau Spoecznego.
Projekt dokumentu po konsultacjach spoecznych, MKIDN, Warszawa 2011.

12 | A n d r z e j K l i m c z u k
ludmi starymi4. Pomimo, i za podstawow perspektyw teoretyczn publikacji
uznana zostaa koncepcja kapitau P. Bourdieu, autor bierze rwnie pod uwag
propozycje badawcze J.S. Colemana, R.D. Putnama, F. Fukuyamy, A. Giddensa,
P. Sztompki i A. Sadowskiego.
Drugi rozdzia zawiera okrelenie ram metodologicznych bada przeprowa
dzonych na potrzeby tej publikacji. Omwiono przyjte zaoenia badawcze oraz
przybliono sposb i przebieg realizacji bada. Przede wszystkim zdecydowano si
na korzystanie z metody jakociowej i zastosowanie techniki wywiadu swobodne
go ukierunkowanego. Uznano, i podmiotowy kontakt z ludmi starymi umoliwi
dokadniejsze rozpoznanie kontekstu, w ktrym znajduj si zasoby ich kapitau
spoecznego. Jest to wane, gdy przenoszenie na rodzimy grunt opracowanych za
granic interpretacji dziaa ludzi starych i rozwiza aktywizujcych, moe okaza
si nieskuteczne lub wywoa negatywne efekty zewntrzne. Ponadto w literaturze
przedmiotu zwraca si uwag na niedostatek bada gerontologicznych zgodnych
z paradygmatem interpretatywnym 5. Badaniu poddano 26 respondentw w wieku
od 60 do 89 lat yjcych w miecie Biaystok zwizanych z jedn z dwch rnych
instytucji: Domem Pomocy Spoecznej i Uniwersytetem Trzeciego Wieku. Poprzez
porwnywanie osb znajdujcych si na dwch biegunach aktywnoci spoecznej
moliwe byo dostrzeenie podobiestw i rnic w ich wyposaeniu kapitaowym,
a zarazem w osignitych w cigu ycia pozycjach w strukturze klasowej i zasobach
sucych pomylnej staroci6.
W trzecim rozdziale przedstawiona zostaa cz wynikw analiz empirycz
nych. Przybliono tu sposb, w jaki ludzie starzy myl o podobnych sobie przod
kach i osobach wspczesnych, a take czynniki, w zalenoci od ktrych zmienia si
ich pozycja spoeczna w miecie oraz problemy spoeczne, jakie uznaj za najwa
niejsze dla ludzi starych. Analizie poddano opinie o ich czasie wolnym, szansach
i barierach aktywnoci ekonomicznej. Wyrniono typy kapitau spoecznego ludzi
starych w zalenoci od instytucji, z ktrymi s zwizani oraz podejcia do postrze
4

B. Synak, Ludzie starzy, [w:] W. Kwaniewicz (red.), Encyklopedia socjologii. Tom 2, Oficyna Na
ukowa, Warszawa 1999, s. 146-147; M. Niezabitowski, Ludzie starsi w perspektywie socjologicznej.
Problemy uczestnictwa spoecznego, op. cit., s. 79-92; P. Czekanowski, Spoeczne aspekty starzenia si
ludnoci w Polsce. Perspektywa socjologii staroci, Wyd. Uniwersytetu Gdaskiego, Gdask 2012.
M. Niezabitowski, Ludzie starsi w perspektywie socjologicznej. Problemy uczestnictwa spoecznego,
op. cit., s. 89-92; M. Halicka, Satysfakcja yciowa ludzi starych. Studium teoretyczno-empiryczne,
Akademia Medyczna w Biaymstoku, Biaystok 2004; J. Wawrzyniak, Oblicza staroci. Biografia
jako rdo czynnikw adaptacyjnych, Wyd. Wyszej Szkoy Humanistyczno-Ekonomicznej, d
2009; J. Halicki, Obrazy staroci. Rysowane przeyciami seniorw, Wyd. Uniwersytetu w Biaym
stoku, Biaystok 2010.
Zasadno stosowania procedur porwnywania przypadkw rnych pl np. instytucji i etapw
ich rozwoju wskazywa sam autor strukturalnego ujcia kapitau spoecznego P. Bourdieu. Zob.
P. Bourdieu, L.J.D. Wacquant, Zaproszenie do socjologii refleksyjnej, Oficyna Naukowa, Warszawa
2001, s. 222-234.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 13
gania i wykorzystywania zrnicowania wewntrznego seniorw. Omwiono wize
runek seniorw w rodkach masowego przekazu.
Publikacja nie zawiera cisego zakoczenia. W ostatnim rozdziale wskazano
jedynie na gwne wnioski pynce z bada oraz na potencjalne dalsze kierunki
analiz. Uzupenienie tego podejcia stanowi zamieszczone w aneksie zestawienia
oddolnych technik budowania kapitau spoecznego oraz podstawowych cech
Miast Przyjaznych Starszemu Wiekowi. Z opracowania tego z pewnoci bd mo
gli skorzysta nie tylko naukowcy zajmujcy si tematyk ludzi starych, ale i pra
cownicy socjalni, politycy, pracodawcy, przedstawiciele mediw i organizacji poza
rzdowych oraz obywatele Biaegostoku i innych miast.
W tym miejscu autor chciaby podzikowa osobom, bez ktrych publikacja
ta z pewnoci by nie powstaa. Wdziczno naley si przede wszystkim promoto
rowi Panu prof. zw. dr hab. Andrzejowi Sadowskiemu za inwestycj w kapita ludz
ki autora, jak te za pewnego rodzaju przyzwolenie na nieposuszestwo wobec ru
tyny. Podzikowania za uwagi i sugestie nale si rwnie recenzentce oryginalnej
pracy magisterskiej Pani dr Katarzynie Sztop-Rutkowskiej, uczestnikom seminarium
magisterskiego, rodzinie, przyjacioom, autorom przywoywanych w rnym stop
niu publikacji oraz wszystkim respondentom. Wydawnictwu Portalu Wiedza i Edu
kacja autor dzikuje za zaangaowanie w opracowanie ksiki w formie elektronicz
nej. Wyraa przy tym przekonanie, e wybrana forma dystrybucji publikacji moe
przyczyni si do szerokiego upowszechniania wiedzy z zakresu gerontologii spo
ecznej oraz popularyzacji diagnozowania i wykorzystywania kapitau spoecznego
ludzi starych w procesach rozwoju lokalnego i regionalnego.

14 | Andrzej Klimczuk

Rozdzia I
OD WYKLUCZENIA DO MOBILIZACJI LUDZI STARYCH

Tworzymy wiat samotnoci, w ktrym ssiedztwo jest dungl,


obcy czowiek besti, przed ktr trzeba si chowa,
a wasny dom sprywatyzowanym wizieniem. 7

Charles Handy

Zaufanie staje si podstawow strategi radzenia sobie


z niepewnoci i niemonoci kontrolowania przyszoci. ()
Rni si od nadziei i przekonania tym, e przynaley do dyskursu podmiotowoci:
polega na aktywnym przewidywaniu i stawianiu czoa nieznanej przyszoci. 8

Piotr Sztompka

C . Handy, Gd ducha. Poza kapitalizm poszukiwanie sensu w nowoczesnym wiecie, Wyd. Dol
nolskie, Wrocaw 1999, s. 64-65.
P. Sztompka, Zaufanie. Fundament spoeczestwa, Znak, Krakw 2007, s. 69.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 15

1.1. Staro i ludzie starzy w ujciu socjologicznym


1.1.1. Etap staroci w yciu jednostki
W literaturze przedmiotu zakada si, e w badaniach nad ludmi starymi
przede wszystkim powinno si pamita o pluralizmie teoretycznym, definicyjnym
i metodologicznym9. Cho nie istnieje jedna powszechnie przyjta definicja staroci,
to teoretycy na og zgadzaj si co do tego, i staro to pojcie statyczne, za sta
rzenie si jednostek i zbiorowoci to zjawisko dynamiczne, ktre naley rozpatry
wa przy uwzgldnieniu biologicznego, psychicznego i spoecznego wymiaru ycia
ludzkiego. E. Trafiaek podaje nastpujc definicj staroci: jest naturaln faz y
cia, nastpujc po modoci i dojrzaoci, wieczc dynamiczny proces starzenia
si. Okrelana mianem kocowej tercji ycia, utosamiana jest ze spadkiem wy
dolnoci organizmu, utrat mobilnoci, osabieniem si immunologicznych (staro
biologiczna, fizjologiczna), ograniczeniem zdolnoci przystosowania si do wszelkich
zmian, a w kontekcie socjoekonomicznym nierzadko te z pauperyzacj, samot
noci (staro psychiczna), koniecznoci korzystania z pomocy innych (staro
ekonomiczna) i funkcjonowaniem na marginesie ycia spoecznego (staro spoecz
na)10. Zakada si przy tym, e staro psychospoeczna jest zjawiskiem wtrnym
wobec zmian biologicznych, jakich dowiadczaj poszczeglne jednostki.
Inn definicj proponuje B. Szatur-Jaworska, ktra stwierdza, i staro to
kocowy etap w yciu czowieka rozpoczynajcy si wraz z osigniciem okrela
nego konwencjonalnie progu staroci. Jest dynamicznym i synergicznym zwiz
kiem procesw biologicznych i psychicznych oraz zmian w sferze spoecznej aktyw
noci jednostki11. W ujciu tym podkrela si, e staro to przeycie osobiste zale
ne od dowiadcze poszczeglnych osb w poprzednich fazach ich ycia. Progi sta
roci s tu rozumiane jako wydarzenia rozpoczynajce ostatni etap ycia czowie
ka12. Ze wzgldu na zoono procesu starzenia si i zainteresowanie si nim wielu
dyscyplin naukowych wyrnia si przynajmniej sze progw staroci za kryte
rium przyjmujc wiek:
9

Ludzie starzy s przedmiotem bada m.in. gerontologii spoecznej, socjologii, demografii, geronto
logii klinicznej, biologii, filozofii, psychologii, pedagogiki spoecznej, ekonomii, medycyny, historii,
antropologii spoecznej i nauki o polityce spoecznej. Zob. B. Szatur-Jaworska, Gerontologia spo
eczna charakterystyka dyscypliny, schematy bada, [w:] B. Szatur-Jaworska, P. Bdowski,
M. Dzigielewska, Podstawy gerontologii spoecznej, ASPRA-JR, Warszawa 2006, s. 16-25.
10 E. Trafiaek, Starzenie si i staro. Wybr tekstw z gerontologii spoecznej, Wszechnica wito
krzyska, Kielce 2006, s. 69.
11 B. Szatur-Jaworska, Ludzie starzy i staro w polityce spoecznej, ASPRA-JR, Warszawa 2000, s. 33-34.
12 Na podst.: B. Szatur-Jaworska, Ludzie starzy i staro w polityce spoecznej, op. cit., s. 34-37; B. SzaturJaworska, Spoeczna kwestia ludzi starszych, [w:] B. Rysz-Kowalczyk (red.), Spoeczne kwestie sta
roci, IPS UW, Warszawa 1991, s. 7-9.

16 | A n d r z e j K l i m c z u k

biologiczny (odnoszcy si do oceny sprawnoci i ywotnoci organizmu 13);

demograficzny (kalendarzowy, chronologiczny; jest to liczba przeytych lat);

psychiczny (psychologiczny; okrelany na podstawie sprawnoci funkcji inte


lektualnych, zmysw i zdolnoci przystosowawczych jednostki 14);

spoeczny (odzwierciedla spoeczn sytuacj czowieka; okrelany np. na pod


stawie tego, czy jednostka wypenia role spoeczne babci, dziadka, etc.);

ekonomiczny (odnosi si do miejsca jednostki w podziale pracy);

socjalny (prawny; okrelany terminem otrzymania przez obywatela prawa do


wiadcze socjalnych takich jak renty i emerytury).

Za najatwiejsze do zoperacjonalizowania uznaje si kryterium demograficzne. Jego


przykadem jest obecna w polskiej statystyce miara wieku poprodukcyjnego wy
noszca 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mczyzn. Ta sama regua obowizuje w pol
skim systemie prawnym w odniesieniu do wiadcze emerytalnych, ktre maj su
y zagwarantowaniu zabezpieczenia spoecznego przed ryzykiem staroci i zwiza
nych z ni ogranicze samodzielnego zapewnienia sobie rodkw utrzymania. Nale
y zaznaczy, i od koca 2011 roku do poowy 2012 roku trway prace nad przygo
towaniem reformy polegajcej na stopniowym podwyszaniu i wyrwnywaniu
wieku emerytalnego dla kobiet i mczyzn do 67 roku ycia od 2013 roku 15. Stosun
kowo atwo wyznaczy te kryterium wieku psychicznego, okrelanego niekiedy
jako intersubiektywny wiek psychiczny16 lub jako spoeczne kryterium staroci 17,
gdy jego okreleniu su badania opinii spoecznej. W 2007 roku Polacy wskazy
wali koniec modoci na 35. rok ycia, a koniec dorosoci i pocztek staroci na 61.
rok ycia18. Wyniki tych bada s zalene od uwarunkowa spoecznych i postaw

13

Cechy wieku biologicznego stanowi m.in. zmiany wygldu zewntrznego, zmienione przejawy
seksualnoci, kopoty zdrowotne. Zob. B. Szatur-Jaworska, Ludzie starzy i staro w polityce spoecz
nej, op. cit., s. 43-45.
14 Wrd psychologw nie ma zgody co do zmian w osobowoci i inteligencji czowieka w okresie
staroci. Zakada si jednak pogorszenie pamici, moliwoci zapamitywania nowych wyrazw
i sytuacji niezwizanych z codziennym dowiadczeniem, zmniejszenie przerzutnoci uwagi, szybko
ci psychomotorycznej, zdolnoci kombinacyjnych i mylenia logicznego oraz abstrakcyjnego. Zmia
ny nie dotycz zdolnoci rozwizywania problemw codziennych, umiejtnoci praktycznego wnio
skowania, zmian w zasobie sw, koncentracji w czasie rozwizywania zada oraz zdolnoci do roz
rniania midzy tym, co wane i tym, co nieistotne. W okresie staroci zwiksza si potrzeba bez
pieczestwa, przynalenoci, niezalenoci i jednoczenie uzalenienia od innych (opieki), uyteczno
ci i prestiu. Zob. B. Szatur-Jaworska, Ludzie starzy i staro w polityce spoecznej, op. cit., s. 43-45.
15 Expose premiera Donalda Tuska, 18.11.2011, Sejm, Warszawa,
www.premier.gov.pl/download/fd/1b/9d5129bac2add20f780685fd08220a8e2d84.pdf [17.05.2012], s. 14;
Reforma emerytalna przyjta przez Sejm, KPRM, 11.05.2012,
www.premier.gov.pl/centrum_prasowe/wydarzenia/reforma_emerytalna_przyjeta_pr,9956/ [17.05.2012].
16 B. Szatur-Jaworska, Ludzie starzy i staro w polityce spoecznej, op. cit., s. 36.
17 J. Halik, Starzenie si spoeczestw jako proces demograficzny i spoeczny, [w:] J. Halik (red.), Starzy
ludzie w Polsce, ISP, Warszawa 2002, s. 20-22.
18 B. Wcirka, Midzy modoci a staroci, Komunikat z bada, CBOS, Warszawa 2007.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 17
caych pokole (modsi zaniaj granice etapw ycia, starsi je zawyaj). Do tego
okrelane przez respondentw progi rni si od ich autoidentyfikacji z wiekiem
(42% Polakw uznaje si za osoby mode, 36% za dorose, a 21% za starsze).
Wobec braku powszechnie przyjtego kryterium staroci w niniejszej pracy
przyjmuje si normy proponowane przez ekspertw wiatowej Organizacji Zdro
wia19. Zgodnie z nimi naley posugiwa si przynajmniej trzema podokresami sta
roci: wczesnej, pnej i dugowiecznoci. Analiza literatury przedmiotu pozwala na
uzupenienie tej typologii o dodatkowe okrelenia:

wiek przedstarczy, wiek redni (dojrzay), rodkowa doroso, rednia doro


so20, przedpole staroci21, niemobilny wiek produkcyjny22, starszy wiek
produkcyjny (45-59 lat); s to osoby w wieku rednim (ang. pre-old; middleage; immobile age; non-mobility age);

19

Na podst.: S. Golinowska (red.), Raport o Rozwoju Spoecznym. Polska 1999. Ku godnej aktywnej
staroci, UNDP, Warszawa 1999, s. 7; Staro, [w:] A.A. Zych, Sownik gerontologii spoecznej, ak,
Warszawa 2001, s. 202; Staro, [w:] A.A. Zych, Leksykon gerontologii, Impuls, Krakw 2007, s. 163;
E. Trafiaek, Starzenie si i staro. Wybr tekstw z gerontologii spoecznej, op. cit., s. 72-73; G. An
drews, D. Faulkner, M. Andrews, A Glossary of Terms for Community Health Care and Services for
Older Persons. Ageing and Health Technical Report. Volume 5, WHO Centre for Health Develop
ment, Kobe 2004, http://whqlibdoc.who.int/wkc/2004/WHO_WKC_Tech.Ser._04.2.pdf [17.05.2012],
s. 42; A. Leszczyska-Rejchert, Czowiek starszy i jego wspomaganie. W stron pedagogiki staroci,
Wyd. Uniwersytetu Warmisko-Mazurskiego, Olsztyn 2007, s. 40-42; I. Stuart-Hamilton, Psycholo
gia starzenia si. Wprowadzenie, Zysk, Pozna 2006, s. 19-20.
20 W ujciu rozwoju psychospoecznego wedug E. Eriksona rednia doroso to okres od 30-35. do
60-65. roku ycia, za pna doroso to etap po 60-65. roku ycia. W alternatywnej koncepcji po
dziau na ery rozwojowe wedug D.J. Levinsona s to okresy odpowiednio midzy 40. a 65. rokiem
ycia i powyej 65. roku ycia, przy czym midzy 60. a 65. rokiem ycia nastpuje okres przejciowy
midzy tymi etapami. W koncepcji rozwoju zada i osigni yciowych czowieka autorstwa R.J.
Havighursta wiek redni to 30-60. rok ycia, za powyej 60. roku ycia nastpuje pna doroso.
Zob. A. Brzeziska, Spoeczna psychologia rozwoju, Scholar, Warszawa 2000, s. 154-156, 217-221, 231236; D. Becelewska, Repetytorium z rozwoju czowieka, Kolegium Karkonoskie Pastwowa Wysza
Szkoa Zawodowa, Jelenia Gra 2006, s. 316-318, 338-340, 356-358.
21 Zob. B. Szatur-Jaworska, Staro opis fazy, [w:] B. Szatur-Jaworska, P. Bdowski, M. Dzigielew
ska, Podstawy gerontologii spoecznej, op. cit., s. 47; P. Bdowski, Starzenie si ludnoci analiza de
mograficzna, [w:] B. Szatur-Jaworska, P. Bdowski, M. Dzigielewska, Podstawy gerontologii spo
ecznej, op. cit., s. 226; K. Sygit, M. Sygit, Przedpole staroci: profilaktyka geriatryczna, [w:] K. Sygit
(red.), Zarys gerontologii, Szczecin 2008, s. 76-80; P. Szukalski, Wprowadzenie, [w:] P. Szukalski (red.),
Przygotowanie do staroci. Polacy wobec starzenia si, ISP, Warszawa 2009, s. 11.
22 Pojcie niemobilny wiek produkcyjny jest stosowane w polskiej statystyce publicznej w odnie
sieniu do ekonomicznej grupy wieku starszych osb zdolnych do pracy (45-59 lat w przypadku ko
biet i 45-64 lat w przypadku mczyzn) obok osb w wieku mobilnym (18-44 lata mczyni i kobie
ty) w ramach kategorii wieku produkcyjnego (18-64 lat dla mczyzn i 18-59 lat dla kobiet). Wie
si z tym przekonanie, e po 45. roku ycia ludzie wykazuj mniejsz mobilno przestrzenn (skon
no do zmiany miejsca zamieszkania), zawodow (zmiany wykonywanego zawodu) i profesjonal
n (denia do podnoszenia kwalifikacji zawodowych). Ponadto wedug tego podziau w wieku
przedprodukcyjnym (mczyni i kobiety w wieku 0-17 lat) znajduj si osoby, ktre nie osigny
jeszcze zdolnoci do pracy. Tymczasem wiek poprodukcyjny to taki, w ktrym ludzie zazwyczaj ko
cz prac zawodow (mczyni powyej 65. roku ycia i kobiety powyej 60. roku ycia). Por. Poj
cia stosowane w statystyce publicznej, www.stat.gov.pl/gus/definicje_PLK_HTML.htm [17.05.2012];
P. Szukalski, Przygotowanie do staroci jako zadanie dla jednostek i zbiorowoci, [w:] P. Szukalski
(red.), Przygotowanie do staroci, op. cit., s. 50.

18 | A n d r z e j K l i m c z u k

wiek starzenia si, wiek podeszy, wczesna staro, trzeci wiek (60-74 lat);
osoby w tym wieku to modsi-starzy (ang. young-old);

wiek starczy, pna staro, staro waciwa, czwarty wiek (75-89 lat);
w tym wieku znajduj si starsi-starzy (ang. old-old);

dugowieczno (90 lat i wicej); tego wieku doywaj dugowieczni (ang.


oldest-old; longlife).

Zakada si przy tym, e etap wieku przedstarczego jest ostatnim, w ktrym moli
we jest zintensyfikowanie indywidualnych i zbiorowych dziaa przygotowaw
czych do ycia w okresie staroci. Istotne jest tu chociaby podjcie dodatkowych
kursw i szkole zawodowych, zdrowego stylu ycia, porzucenie naogw, troska
o aktywno fizyczn, badania profilaktyczne, gimnastykowanie umysu, ale te
prowadzenie ycia towarzyskiego oraz znalezienie i rozwijanie wasnego hobby.
W okresie wczesnej staroci wikszo ludzi zachowuje sprawno fizyczn i umy
sow, a w krajach rozwinitych take samodzielno ekonomiczn. Natomiast
w okresie pnej staroci ludzie maj ju problemy z utrzymaniem niezalenoci,
wymagaj pomocy i opieki innych. Przebieg wczesnej staroci zaley gwnie od
czynnikw spoeczno-ekonomicznych, osobistej kondycji, aktywnoci, wyksztacenia
i dostpu do opieki zdrowotnej. Przebieg pnej staroci warunkuje natomiast
gwnie zapis genomu ludzkiego wyznaczajcy tempo starzenia si jednostki, wzra
sta tu zagroenie niepenosprawnoci, miadyc, chorob Parkinsona i chorob
Alzheimera.
Ponadto przyjmuje si, i staro psychospoeczna zaley od tego, jak poszcze
glne osoby same oceniaj poprzednie fazy swojego ycia, czy i w jaki sposb przy
gotowyway si do staroci oraz jakie postawy przyjmuj wobec odejcia od pracy
zawodowej i rezygnacji z penionych wczeniej rl spoecznych 23. Inne czynniki wa
runkujce jako i dugo ycia stanowi m.in. pe, wyksztacenie, wiadomo
negatywnych stereotypw24 staroci, utrata najbliszych, odejcie dzieci lub ze
z nimi kontakty, sytuacja materialna, poczucie osamotnienia, posiadanie chorb
przewlekych, lk przed chorobami i zniedonieniem, uczestnictwo w yciu spo
ecznym, status spoeczny, zaradno yciowa, wiadomo wpywu na kierowanie
swym yciem oraz styl ycia25.

23

E. Trafiaek, ycie na emeryturze w warunkach polskich przemian systemowych, WSP, Kielce 1998, s. 29.
Stereotypy s tu rozumiane jako wartociujce, sprzeczne z rzeczywistoci i trwae schematy po
zwalajce na porzdkowanie informacji zwizanych ze zjawiskami oraz ludmi. Zob. Z. Bokszaski,
Stereotypy, a kultura, Fundacja na Rzecz Nauki Polskiej, Wrocaw 1997, s. 32.
25 Na podst.: E. Trafiaek, ycie na emeryturze w warunkach polskich przemian systemowych, op. cit.,
s. 30; E. Trafiaek, Starzenie si i staro. Wybr tekstw z gerontologii spoecznej, op. cit., s. 73.
24

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 19
1.1.2. Ludzie starzy jako kategoria spoeczna
Z perspektywy socjologicznej waniejsze od poznania uwarunkowa zacho
wa poszczeglnych jednostek przeywajcych etap staroci jest rozpoznanie pro
blemw ludzi starych w zwizku z ich udziaem w yciu spoecznym. Socjologia
bada spoeczne kryteria starzenia si i staroci jako dowiadczenia i wartoci kultu
rowe, poprzez ktre jednostki s okrelane jako osoby o okrelonym wieku. Ponadto
analizuje: oddziaywanie wieku na zmiany rl spoecznych i pozycji w grupach spo
ecznych, spoeczne konsekwencje wzrostu dugoci ycia ludzkiego, uwarstwienie
wiekowe, starzenie si spoeczestwa w relacji do rynku pracy oraz miejsce i status
ludzi starych w procesach modernizacji wspczesnych spoeczestw26.
Niezbdne jest blisze wyjanienie zwrotu ludzie starzy. Wedug badaczy
zjawiska dyskryminacji ze wzgldu na wiek ju samo powszechne uywanie sw
stary i starzy sprzyja podziaom przywouj skojarzenia z ubstwem, niemoc
i zalenoci od innych. Przeciwdziaaniu uprzedzeniom i stereotypom mog sprzy
ja zmiany jzykowe. Specjalici, jak chociaby B. Bytheway uznaj, e rzeczywi
sto lepiej oddaj zwroty starszy i starsi, ktre wskazuj na relatywizm wieku 27.
Okrelenia te s jednak mniej uyteczne jako jednostki analityczne. W niniejszej pu
blikacji zamiennie z okreleniem ludzie starzy stosowane s zwroty: osoby star
sze, ludzie starsi i seniorzy. W czci omawianych publikacji i dokumentw
urzdowych pojcia te dotycz te osb w wieku 45-59 lat, przez co ich autorzy
zwracaj uwag na potrzeb mniej lub bardziej samodzielnego przygotowania do
aktywnoci jednostek i grup w ostatnim etapie ycia28.
Ludzie starzy mog by okrelani mianem grupy wieku, kategorii spoecznej
i pokolenia29. Poprzez grup wieku rozumie si zbir ludzi w jednakowym lub zbli
onym wieku, czyli inaczej zbir kohort urodzonych w jednym roku lub okrelonym

26

Nurt bada w socjologii i gerontologii spoecznej zajmujcy si zagadnieniami staroci i starzenia


si ludzi okrelany jest socjologi starzenia si, socjologi staroci, gerontosocjologi i geroso
cjologi. Zob. B. Szatur-Jaworska, Gerontologia spoeczna charakterystyka dyscypliny, schematy
bada, op. cit., s. 14; Gerontosocjologia, [w:] A.A. Zych, Sownik gerontologii spoecznej, op. cit., s. 8081; Gerontosocjologia, [w:] A.A. Zych, Leksykon gerontologii, op. cit., s. 68; B. Synak, Ludzie starzy,
op. cit., s. 144; M. Mitrga, Starzenie si spoeczestwa jako problem bada naukowych, [w:] L. Frc
kiewicz (red.), Polska a Europa. Procesy demograficzne u progu XXI wieku. Nr 8, Wyd. Akademii Eko
nomicznej, Katowice 2002, s. 22-25; Socjologia starzenia si, [w:] G. Marshall (red.), Sownik socjolo
gii i nauk spoecznych, PWN, Warszawa 2005, s. 334-335.
27 P. Szukalski, Uprzedzenia i dyskryminacja ze wzgldu na wiek (ageism) przyczyny, przejawy, kon
sekwencje, Polityka Spoeczna 2/2004, s. 13-14.
28 Np. P. Szukalski (red.), Przygotowanie do staroci, op. cit.; S. Golinowska (red.), Wyzwania Mao
polski w kontekcie starzenia si spoeczestwa. Podejcie strategiczne, Maopolskie Studia Regio
nalne 2-3/2010.
29 Por. B. Szatur-Jaworska, Zbiorowo ludzi starych w polskim spoeczestwie, [w:] B. Szatur-Jaworska,
P. Bdowski, M. Dzigielewska, Podstawy gerontologii spoecznej, op. cit., s. 197-201; B. SzaturJaworska, Ludzie starzy i staro w polityce spoecznej, op. cit., s. 62-65.

20 | A n d r z e j K l i m c z u k
przedziale czasu30. Takimi grupami s np. modsi-starzy i starsi-starzy. Niekiedy
w literaturze okrelenie to przyjmuje inne znaczenia, ktre wydaj si niewystarcza
jco klarowne31. W niniejszej pracy zakada si, e grupa wieku to kategoria staty
styczna (zbir ludzi, ktrzy s podobni pod wzgldem wieku i rni si pod tym
wzgldem od innych) i socjologiczna (badacz dostrzega, i cecha wsplna dla tego
zbioru ludzi moe oznacza, e posiadaj podobn sytuacj spoeczn) 32.
Kategori spoeczn za P. Sztompk okrela si jako zbir ludzi podobnych
pod wzgldem jakiej istotnej spoecznie cechy, ktrzy s wiadomi tego podobie
stwa i swojej odrbnoci od innych 33. Ludzie tworzcy kategori spoeczn nieko
niecznie musz utrzymywa bezporednie kontakty i interakcje z podobnymi do sie
bie, gdy zachodz one dopiero w grupach spoecznych. Przykadowo: nie wszyscy
ludzie starzy s czonkami grup spotykajcych si w klubach seniora, co wcale nie
musi sta na przeszkodzie, aby subiektywnie czuli si zwizani z osobami nalecy
mi do takich grup. Poczucie wsplnoty w kategorii spoecznej ludzi starych moe
wynika ze wiadomoci podobnego wieku i korzystania ze wiadcze spoecznych,
jak te z posiadania podobnych rl spoecznych, zada rozwojowych, zdarze ycio
wych, postaw wobec wasnej staroci i stylw ycia 34. Zadania rozwojowe, to np.
akceptacja zalenoci od innych, dokoczenie pracy naukowej i artystycznej, akcep
tacja mierci. Krytyczne zdarzenia yciowe, to np. przejcie na emerytur, opuszcze
nie domu przez ostatnie dziecko, wdowiestwo, choroba, zmiana miejsca zamieszka
nia (np. przeprowadzenie si do domu dorosych dzieci lub domu pomocy spoecz
nej). Typowe role spoeczne seniorw, to np. role rodzinne (babci, dziadka), obywa
tela, czonka wsplnoty lokalnej, czonka wsplnoty religijnej, uytkownika czasu
wolnego. Dominujce przeycia i postawy, to m.in. odczucie samotnoci, odczucie
cierpienia, dobrowolna izolacja od otoczenia lub wymuszanie pomocy, denie do
30

B. Szatur-Jaworska, Ludzie starzy i staro w polityce spoecznej, op. cit., s. 63; B. Szatur-Jaworska,
Zbiorowo ludzi starych w polskim spoeczestwie, op. cit., s. 199-200.
31 Zakada si np. uywane pojcia grupa wieku zamiennie z pojciami kategoria wieku i klasa
wieku lub ustala si midzy nimi niejasne relacje. Zob. Grupy wieku, [w:] A.A. Zych, Sownik ge
rontologii spoecznej, op. cit., s. 84; Grupy wieku (grupy wiekowe), [w:] A.A. Zych, Leksykon geron
tologii, op. cit., s. 70; Klasy wieku, [w:] A.A. Zych, Sownik gerontologii spoecznej, op. cit., s. 95; Kla
sy wieku (osoby z tego samego rocznika), [w:] A.A. Zych, Leksykon gerontologii, op. cit., s. 81; Grupy
wiekowe, [w:] G. Marshall (red.), Sownik socjologii i nauk spoecznych, op. cit., s. 111; B. SzaturJaworska, Ludzie starzy i staro w polityce spoecznej, op. cit., s. 63; B. Szatur-Jaworska, Zbiorowo
ludzi starych w polskim spoeczestwie, op. cit., s. 199-200.
32 P. Sztompka, Socjologia. Analiza spoeczestwa, Znak, Krakw 2002, s. 182-184, 193, 197.
33 Ibidem, s. 197.
34 Zob. B. Szatur-Jaworska, Ludzie starzy i staro w polityce spoecznej, op. cit., s. 46-60; B. SzaturJaworska, Staro opis fazy, op. cit., s. 54-58; B. Szatur-Jaworska, Problemy przystosowania do sta
roci, [w:] B. Szatur-Jaworska, P. Bdowski, M. Dzigielewska, Podstawy gerontologii spoecznej,
op. cit., s. 59-61; M. Dzigielewska, Style ycia seniorw, [w:] B. Szatur-Jaworska, P. Bdowski,
M. Dzigielewska, Podstawy gerontologii spoecznej, op. cit., s. 61-64.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 21
zainteresowania sob innych. Style ycia, to np. styl wynikajcy z posiadania rodzi
ny, posiadania ogrdka dziakowego, uczestnictwa w yciu stowarzyszeniowym.
Kategoria spoeczna ludzi starych jest zrnicowana wewntrznie ze wzgldu
na przynajmniej pi zmiennych: pe, wiek, wyksztacenie, miejsce zamieszkania
i rdo dochodw35. W Polsce starsze kobiety z reguy gorzej oceniaj swj stan
zdrowia, czciej te cierpi z powodu osamotnienia i samotnoci 36. Wzrost wieku
sprzyja pogarszaniu si stanu zdrowia ludzi starych i zagroeniu ubstwem oraz
zmniejszeniu si iloci kontaktw z bliskimi i przyjacimi. Nisze wyksztacenie cz
ciej charakteryzuje starsze kobiety, jest powizane z gorszym stanem zdrowia, po
siadaniem niszych emerytur i rent oraz yciem w ubstwie. Ludzie starzy mieszka
jcy w miastach maj mniej intensywne kontakty z rodzin i czciej yj samotnie,
czciej te posiadaj lepiej wyposaone mieszkania, mog liczy na pomoc instytu
cji opiekuczych, zazwyczaj s bardziej zadowoleni ni ich rwienicy mieszkajcy
na wsi. Ludzie starzy w miecie rzadziej te pracuj zawodowo. Osoby posiadajce
emerytury pracownicze s zazwyczaj w lepszej sytuacji ni te, ktre otrzymuj eme
rytury rolnicze lub renty. Najnisze rdo dochodu posiadaj osoby korzystajce
wycznie z zasikw pomocy spoecznej.
Poza tym kategorie spoeczne mona traktowa jako warstwy spoeczne,
w ktrych ludzie s powizani ze sob wizi subiektywn i obiektywn. Przy czym
warstwy te rni si midzy sob szansami osigania spoecznie cenionych dbr
(np. bogactwa, wadzy, prestiu, wyksztacenia, zdrowia) oraz wynikajcym z tego
stylem ycia, typow ideologi i obyczajami 37. Przykadowo: ludzie starzy mog r
ni si midzy sob wysokoci pobieranych wiadcze i przynalenoci do grup
spoecznych, ale moe ich czy fakt, i posiadaj nisze szanse na zdobycie wy
ksztacenia i prestiu ni osoby mode. Moliwe jest zatem przedstawienie stratyfi
kacji spoecznej wedug wieku 38. W Polsce ludzie starzy zajmuj niejednoznaczne
miejsce w takich hierarchiach stratyfikacyjnych. W przekroju uwarstwienia ze
35

Zob. B. Szatur-Jaworska, Zbiorowo ludzi starych w polskim spoeczestwie, op. cit., s. 213-216.
Osamotnienie odnosi si do subiektywnego psychicznego stanu odczuwania faktu bycia samym,
podczas gdy samotno to obiektywny fakt bycia samym bd ycia w izolacji od innych osb z po
wodu np. mierci wspmaonka, opuszczenia przez bliskich, krewnych i ssiadw. Zob. M. Susu
owska, Psychologiczne problemy czowieka starego, [w:] I. Borsowa, W. Pdich, J. Piotrowski,
T. Roniatowski, S. Rudnicki (red.) Encyklopedia seniora, Wiedza Powszechna, Warszawa 1986, s. 79;
Osamotnienie, [w:] A.A. Zych, Leksykon gerontologii, op. cit., s. 113; Samotno, [w:] A.A. Zych, Lek
sykon gerontologii, op. cit., s. 155.
37 P. Sztompka, Socjologia. Analiza spoeczestwa, op. cit., s. 336-339, 354-355.
38 Zob. B. Szatur-Jaworska, Zbiorowo ludzi starych w polskim spoeczestwie, op. cit., s. 205-213;
E. Tarkowska, Zrnicowanie biedy: wiek i pe, [w:] H. Domaski, A. Ostrowska, A. Rychard (red.),
Jak yj Polacy, Wyd. IFiS PAN, Warszawa 2000, s. 259-280; E. Tarkowska, Ubstwo i wykluczenie
spoeczne. Koncepcje i polskie problemy, [w:] J. Wasilewski (red.), Wspczesne spoeczestwo pol
skie, Scholar, Warszawa 2006, s. 354-356; P. Kubicki, Ubstwo i wykluczenie spoeczne osb star
szych, op. cit., s. 71-81.
36

22 | A n d r z e j K l i m c z u k
wzgldu na sytuacj ekonomiczn osoby w podeszym wieku posiadaj wysok po
zycj tylko jeli posiadaj emerytury. Gospodarstwa domowe starszych rencistw
i osb korzystajcych z zasikw pomocy spoecznej s czciej zagroone ub
stwem. W hierarchii wyksztacenia ludzie starsi plasuj si niej w porwnaniu
z osobami modszymi. W hierarchii zawodw zajmuj niskie pozycje, gdy przewa
nie w cigu ycia wykonywali prace zwizane z niskim prestiem byli gwnie
rolnikami i robotnikami. Ludzie starzy maj te nisk pozycj w hierarchii wadzy
nie posiadaj do niej dostpu w miejscu pracy i przy podejmowaniu decyzji istot
nych dla gospodarki oraz s sabo reprezentowani w Sejmie i w samorzdzie teryto
rialnym. Rwnie ich zaangaowanie w dziaalno organizacji spoecznych i poli
tycznych ludzi starych znajduje si na niskim poziomie.
Zakada si take, e kategorie spoeczne mog przeksztaca si w klasy spo
eczne pod warunkiem, e midzy osobami tworzcymi taki rodzaj zbiorowoci po
jawi si wsplnota interesw gospodarczych, sie komunikacji i kontaktw, wiado
mo klasowa oparta na przekonaniu istnienia sprzecznych interesw klasy przeciw
nej oraz formy organizacyjne pozwalajce na prowadzenie walki klasowej 39. Teore
tycznie mona sobie wyobrazi ludzi starych podejmujcych zbiorowe dziaania na
du skal, by realizowa wsplne cele np. poprawi swoje warunki yciowe lub
utrzyma bd podwyszy wiadczenia spoeczne.
Za M. Ossowsk pojcie pokolenie mona rozumie na pi sposobw 40,

jako:
ogniwo w cigu genealogicznym (generacja jest determinowana przez biolo
giczn zaleno midzy rodzicami a dziemi oraz przez miejsce w schemacie
pokrewiestwa, ktry wywodzi si od wsplnych przodkw);

ogniwo w cigu kulturowym (pokolenie wyrnia podzia rl spoecznych ana


logiczny do relacji rodzice-dzieci, np. nauczyciel-ucze);

zbir osb w zblionym wieku, okrelonym w przedziale trzeciej czci stulecia


(zwane te pokoleniem metrykalnym; ujcie to zakada, e ojciec jest prze
citnie o trzydzieci trzy lata starszy od dzieci; M. Ossowska krytykuje to
podejcie, uznajc je za sztuczne i nieuyteczne);

zbir osb znajdujcych si w poszczeglnych fazach ycia (np. dzieci, mo


dzie, doroli, ludzie starzy; to ujcie ahistoryczne, ktre pozwala na porw
nywanie analogicznych grup wieku w rnych spoeczestwach i epokach;
przepyw pokole jest tu rozumiany jako przechodzenie tych samych osb
przez rne fazy ich ycia);

39

P. Sztompka, Socjologia. Analiza spoeczestwa, op. cit., s. 186, 194, 345-348.


M. Ossowska, Koncepcja pokolenia, Studia socjologiczne 2/1963, s. 47-51; cyt. za: B. Szatur-Jaworska,
Ludzie starzy i staro w polityce spoecznej, op. cit., s. 62.

40

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 23

wsplnot reprezentujc okrelone postawy i hierarchi wartoci (zwane te


pokoleniem kulturowym; cechy te przypisuje si wsplnym doniosym
przeyciom i dowiadczeniom, jak np. wojna, przeom ustrojowy, kryzys go
spodarczy41; to ujcie historyczne zwizane z okrelonymi datami procesu
dziejowego; w Polsce ludzie starzy reprezentuj rne pokolenia kulturo
we42).

Pierwsze podejcie pozwala na opis pokolenia w strukturze ycia rodzinnego, drugie


w ramach krgu kulturowego, a pozostae trzy w ramach spoeczestwa jako cao
ci. W niniejszej pracy przy rozpatrywaniu wizi spoecznych ludzi starych pojcie
pokolenie bdzie rozumiane w czwartym i pitym znaczeniu.
1.1.3. Spoeczne teorie starzenia si
Wedug B. Synaka w socjologicznych analizach staroci i starzenia si mona
wyrni kilka orientacji teoretycznych43. Za pierwsz uznaje si nurt strukturali
styczny, w ktrym staro analizuje si w kategoriach makrospoecznych i mikro
spoecznych. Mieszcz si tu teorie: wyczania, aktywnoci, stratyfikacji wieku
i politycznej ekonomii staroci. Drugim nurtem jest interakcjonistyczny, w ktrym
problematyk ludzi starych rozpatruje si w kategoriach zjawisk mikrostruktural
nych, interpersonalnych i wiadomociowych. Zawiera on teori wymiany i nazna
czania spoecznego. W dalszej kolejnoci autor wyrnia inne orientacje: koncepcj
biegu i cyklu ycia oraz teori modernizacji. B. Synak zaznacza, e wraz z rozwojem
bada nad staroci pojawiaj si nie tylko bardziej zrnicowane ujcia teoretycz
ne, ale te tendencje do komplementarnego traktowania wszystkich tych podej.
W tym miejscu, w oparciu o analiz literatury przedmiotu, przyblione zostan ko
lejno gwne zaoenia wymienionych powyej teorii wraz ze wskazaniem ich alter
natywnych nazw i uzupenie.
W teorii wyczania (okrelanej te teori wycofania lub nieangaowania
si)44 E. Cumminga i W. Henryego zakada si, e starzenie to nieunikniony proces
ograniczania interakcji midzy starszym czowiekiem a innymi czonkami spoecze
41

Ujcie to jest zbiene z pojciem pokolenia proponowanym przez P. Sztompk, ktry zakada, e po
kolenie naley okrela mianem nie kategorii spoecznej, lecz zachowania zbiorowego. Takie zacho
wanie zbiorowe moe sprzyja utosamianiu si poszczeglnych jednostek z innymi w ramach kate
gorii spoecznej. Zob. P. Sztompka, Socjologia. Analiza spoeczestwa, op. cit., s. 154-155, 175.
42 Przykadowo B. Szatur-Jaworska wyrnia pokolenia ludzi starych: marcowo-grudniowe, odwily,
Zwizku Modziey Polskiej, okupacyjne, II Rzeczpospolitej i wielkiego kryzysu. Zob. B. Szatur
-Jaworska, Zbiorowo ludzi starych w polskim spoeczestwie, op. cit., s. 202-205.
43 B. Synak, Ludzie starzy, op. cit., s. 145-146.
44 B. Synak, Ludzie starzy, op. cit., s. 145; J. Halicki, Spoeczne teorie starzenia si, [w:] M. Halicka,
J. Halicki (red.), Zostawi lad na ziemi, Wyd. Uniwersytetu w Biaymstoku, Biaystok 2006, s. 258259; J. Halik, Starzenie si spoeczestw jako proces demograficzny i spoeczny, op. cit., s. 17-18;
N. Goodman, Wstp do socjologii, Zysk, Pozna 1997, s. 178-179.

24 | A n d r z e j K l i m c z u k
stwa. Zmiana ta jest funkcjonalna dla obydwu stron, naturalna i powszechnie ak
ceptowana. Wycofanie si z ycia spoecznego jest efektem penej socjalizacji jed
nostki. Starsi, wyczajc si, robi miejsce dla modszych i bardziej wydajnych
i przygotowuj si do mierci. To stanowisko teoretyczne po krytyce wielu badaczy
nie jest ju przyjmowane w caoci. Zakada si, e wyczanie jest selektywne i za
ley od otoczenia spoecznego oraz od penionych wczeniej rl spoecznych.
Teoria aktywnoci45 R. Havighursta, R. Albrechta i R. Cavana natomiast za
kada, i ludzie aktywnie przystosowuj si do staroci oraz podtrzymuj wzorce
i wartoci z etapu dorosoci. Negatywne skutki utraty jednych rl mona zastpi
wykonywaniem nowych rl oraz realizacj zada rozwojowych (np. zaakceptowa
niem wasnego ycia i mierci). Teoria ta spotkaa si z krytyk, gdy za spraw
zmian biologicznych ludzie starzy nie posiadaj penej sprawnoci, wic podtrzymy
wanie ich aktywnoci ma ograniczony zakres. Zmodyfikowana posta tej teorii to
teoria kontynuacji W. Petersona, w ktrej uwzgldnia si zmiany rl spoecznych
w zalenoci od przeywanych podokresw staroci.
M.W. Riley, M. Johnson i A. Fonner stworzyy model stratyfikacji wieku 46,
w ktrym spoeczestwo dzieli si na grupy wieku. Zakada si tu, i rni si one
dostpem do bogactwa, wadzy i prestiu oraz rolami spoecznymi, normami, war
tociami, tosamoci spoeczn i wsplnymi przeyciami. Podejcie to podkrela
zrnicowanie ludzi starych zalene od okresw ich urodzenia. Pomija jednak su
biektywny wymiar postrzegania wieku przez jednostk. Do orientacji tej nawizuje
utrzymana w nurcie interakcjonistycznym teoria subkultury staroci (okrelana te
teori podkultury staroci)47 A.M. Rosea. Tu z kolei zakada si, e ludzie starzy two
rz zbiorowo o odrbnym sposobie ycia w wyniku wykluczenia z interakcji z in
nymi grupami wieku, wzrostu kontaktw z rwienikami oraz poczucia wsplnoty
pogldw i zainteresowa. W ramach subkultur ludzie starzy tworz wasne normy
i wartoci. Subkultury powstaj np. przy okazji zamieszkiwania w domach pomocy
spoecznej i wsplnotach emerytalnych przestrzeniach tworzonych celem zapew
nienia caodobowej opieki osobom z rnych powodw niezdolnym do prowadze
nia samodzielnego ycia w indywidualnym gospodarstwie domowym, w klubach
seniora, stowarzyszeniach hobbystycznych i rekreacyjnych. Zakada si tu, e kreacji
45

B. Synak, Ludzie starzy, op. cit., s. 145; J. Halicki, Spoeczne teorie starzenia si, op. cit., s. 261-262;
J. Halik, Starzenie si spoeczestw jako proces demograficzny i spoeczny, op. cit., Warszawa 2002,
s. 18-19; N. Goodman, Wstp do socjologii, op. cit., s. 179-180.
46 B. Synak, Ludzie starzy, op. cit., s. 145; J. Halicki, Spoeczne teorie starzenia si, op. cit., s. 260.
47 B. Synak, Ludzie starzy, op. cit., s. 145; J. Halicki, Spoeczne teorie starzenia si, op. cit., s. 263-264;
M. Niezabitowski, Ludzie starsi w perspektywie socjologicznej. Problemy uczestnictwa spoecznego,
op. cit., s. 121-148; M. Niezabitowski, Obszary wykluczenia i odmiennoci spoecznej ludzi starszych
w teorii, praktyce i badaniach socjologicznych, op. cit., s. 277-293.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 25
subkultury sprzyja ubstwo, niski poziom wyksztacenia oraz zamieszkiwanie
w centrum metropolii lub na wsi. W miejscach tych moe wystpi zjawisko domi
nacji subkultury staroci poprzez rozbudow specjalnej infrastruktury usugowej,
handlowej, mass mediw48 i innych instytucji. Uczestnictwo w tworzeniu subkultu
ry hamuje za kontynuacja pracy zawodowej w okresie staroci, podtrzymywanie
regularnych kontaktw z rodzin, dziaalno mass mediw z homogeniczn ofert
kulturaln i rozrywkow skierowan do wszystkich odbiorcw, utrzymywanie kon
taktw z pracownikami socjalnymi oraz brak identyfikacji z okresem staroci. Pozy
tywnym efektem funkcjonowania subkultury staroci moe by podejmowanie
przez ludzi starych wsplnych dziaa dla przyjemnoci i rekreacji. Negatywnym
natomiast mog by dziaania wynikajce z poczucia wykluczenia spoecznego lub
wyrazy sprzeciwu wobec kultury dominujcej wwczas wzrasta prawdopodobie
stwo, e grupy zainteresowa przeksztac si stopniowo w grupy nacisku, a z cza
sem ich interesy bd reprezentowa partie polityczne. W polskich warunkach cz
ciowe zaprzeczenie tej teorii stanowi niska popularno Krajowej Partii Emerytw
i Rencistw49.
Teoria politycznej ekonomii staroci 50 reprezentowana m.in. przez C. Estes,
A. Walkera i A. Guillemard opiera si na teorii konfliktu i marksistowskiej ekonomii
politycznej. Zakada si tu, e staro to efekt polityki socjalnej, podziau pracy, r
nic ekonomicznych i spoecznych. Problemy ludzi starych naley zatem rozpatrywa
w kontekcie gospodarki wiatowej, funkcji pastwa, rynku pracy i podziaw na
pe, wiek, grupy etniczne i klasy. Teoria ta wskazuje na istnienie zjawiska dyskry
minacji ze wzgldu na wiek (ang. ageism; ageizm, wiekizm51). W nurcie politycznej
48

Mianem mediw masowych lub rodkw komunikowania masowego za D. McQuailem okrela


si instytucjonalne rodki publicznego komunikowania na odlego, do wielu odbiorcw, w krt
kim czasie. Upowszechniajce si gwnie od pocztku XX wieku prasa, radio i telewizja, s insty
tucjami tworzcymi niewiele przekazw, ale ich potencjalny zasig i skala oddziaywania jest ogl
nospoeczna. Media peni pi funkcji: informuj, koreluj (wyjaniaj, socjalizuj, koordynuj
dziaania), zapewniaj cigo (wyraaj dominujc kultur), zapewniaj rozrywk i mobilizuj.
Dziaalno instytucji medialnych ma charakter gospodarczy penionym przez nie funkcjom odpo
wiadaj kreowane w nich dobra niematerialne i usugi. Zob. D. McQuail, Teoria komunikowania
masowego, PWN, Warszawa 2007, s. 23, 111-112.
49 Przypuszcza si, i niska popularno Krajowej Partii Emerytw i Rencistw jest efektem silnego
zrnicowania kategorii spoecznej ludzi starych w Polsce. Bardziej prawdopodobne jest, i na tere
nie kraju bd powstawa lokalne grupy reprezentujce interesy ludzi starych. Oznaki tego procesu
moe stanowi ich rosnca aktywno w parafialnych klubach seniora, grupach samopomocowych
i innych grupach. Zob. M. Niezabitowski, Ludzie starsi w perspektywie socjologicznej. Problemy
uczestnictwa spoecznego, op. cit., s. 173-174.
50 B. Synak, Ludzie starzy, op. cit., s. 145; J. Halicki, Spoeczne teorie starzenia si, op. cit., s. 264; B. SzaturJaworska, Ludzie starzy i staro w polityce spoecznej, op. cit., s. 112-114.
51 Ageizm, wedug R. Butlera twrcy tego okrelenia, odnosi si do procesu systematycznego two
rzenia stereotypw i dyskryminowania ludzi z powodu tego, i s starzy (cyt. za P. Szukalski,
Uprzedzenia i dyskryminacja ze wzgldu na wiek (ageism) przyczyny, przejawy, konsekwencje, op.
cit., s. 11). Podejcie to pomija jednak inne grupy wieku. Szersz definicj proponuje E. Thorpe:

26 | A n d r z e j K l i m c z u k
ekonomii staroci przyjmuje si, e spoeczestwo przyznaje ludziom starym status
osb zalenych, np. ogranicza ich dochody, dostp do dbr i pozycj spoeczn. Przy
puszcza si, i efekty polityki spoecznej i programw socjalnych s korzystniejsze
dla elit politycznych lub przedsibiorcw, ni dla ludzi starych jako grupy spoecznej
in general. Uwidacznia si to w sytuacjach, gdy np. wspiera si powstawanie no
wych sub socjalnych, zapewnia warunki do skrcenia czasu pracy i wczeniejszego
przejcia na emerytur, co wcale nie musi prowadzi do poprawy jakoci ycia ludzi
starych.
Na potrzeby bada nad ludmi starymi teori wymiany 52 zmodyfikowa
J. Dowd, ktry sdzi, i wraz z upywem lat ludzie stopniowo trac wadz w wy
mianie z otoczeniem, nie s w stanie speni wymogu wzajemnoci, gdy zmniejsza
j si zasoby, jakimi dysponuj (np. kondycja, dochody, wyksztacenie). Kontynu
owanie interakcji bez otrzymywania odwzajemnienia jest coraz bardziej kosztowne
dla modych. Starzy dostrzegajc to, zmniejszaj swj udzia w yciu spoecznym.
Jeli sytuacja taka powtarza si przez dugi czas, to moe zosta zinstytucjonalizowa
na i przyczyni si do nierwnoci spoecznej ludzi starych. Ograniczeniem tej teorii
jest fakt, i podkrela gwnie ilo interakcji midzy jednostkami, a pomija przy
tym jako relacji wymiany.
Teoria naznaczania spoecznego (okrelana te jako teoria spoecznych kom
petencji i zaamania lub jako teoria kompetencyjna) 53 zostaa zaproponowana do
Dyskryminacja ze wzgldu na wiek jest dowiadczeniem odmiennego traktowania i nieposzano
wania osobistych praw i moliwoci. Opiera si na stereotypowych przewiadczeniach o naturze
jednostki, jej moliwociach i umiejtnociach formuowanych w odniesieniu do wieku. Dochodzi
do niej wtedy, gdy uprzedzenia zwizane z wiekiem zostaj zinstytucjonalizowane, czy to wprost
poprzez przepisy i uregulowania prawne, czy te w sposb mniej czytelny, przejawiajcy si w zwy
czajach i praktyce ycia spoecznego. Dyskryminacja ze wzgldu na wiek dotyka ludzi w rnym
wieku, cho w sposb szczeglny dowiadczana jest przez osoby starsze, przez co przyczynia si do
wykluczania ich ze spoeczestwa (Dyskryminacja ze wzgldu na wiek w Unii Europejskiej, [w:]
B. Tokarz (red.), My te! Seniorzy w Unii Europejskiej, ARFP, Warszawa 2004, s. 51). Ujcie to wska
zuje na formalne i nieformalne bariery aktywnoci w rnych obszarach ycia spoecznego, politycz
nego i gospodarczego. Ponadto E. Thorpe wyrnia trzy formy ageizmu: bezporedni, poredni
i zwielokrotnion. Pierwsza dotyczy mniej przychylnego traktowania jednych osb w okrelonej
sytuacji ni pozostaych w porwnywalnych warunkach. Druga stosowania wobec wszystkich po
zornie neutralnych warunkw, kryteriw lub praktyk, ktre konkretn grup wiekow dotykaj
w sposb szczeglny i nie mog zosta obiektywnie uzasadnione. Do dyskryminacji zwielokrotnio
nej dochodzi za gdy jednoczenie nakadaj si na siebie rne przyczyny dyskryminacji jak np.
wiek, pe, orientacja seksualna, niepenosprawno, rasa, pochodzenie etniczne. Zob. rwnie
A. Klimczuk, Wiekizm jako przeszkoda w budowie spoeczestwa mdroci, [w:] A. Kobylarek (red.),
Wsplnota i rnica. Interdyscyplinarne studia, analizy i rozprawy, Wyd. Adam Marszaek, Toru
2009, s. 344-360; A. Klimczuk, Bariery i perspektywy integracji midzypokoleniowej we wspcze
snej Polsce, [w:] D. Kaua, P. Szukalski (red.), Jako ycia seniorw w XXI wieku z perspektywy poli
tyki spoecznej, Wyd. Biblioteka, d 2010, s. 92-107.
52 B. Synak, Ludzie starzy, op. cit., s. 146; J. Halicki, Spoeczne teorie starzenia si, op. cit., s. 261.
53 B. Synak, Ludzie starzy, op. cit., s. 146; J. Halicki, Spoeczne teorie starzenia si, op. cit., s. 262-263;
J. Halicki, Edukacja seniorw w aspekcie teorii kompetencyjnej, Trans Humana, Biaystok 2000, s. 9-13.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 27
bada nad staroci przez J. Kuypersa i V. Bengtsona. Autorzy ci twierdz, e ludzie
starzy wraz z utrat rl spoecznych i brakiem grup odniesienia trac sprzenie
zwrotne w interakcjach. W konsekwencji czuj si przez to zaleni od zewntrznego
naznaczania negatywnego, a to sprzyja funkcjonowaniu w spoeczestwie negatyw
nych stereotypw staroci. Przyjmujc naznaczanie, ludzie starzy uznaj si za osoby
zalene. W rezultacie powstaje spirala zaamania, dochodzi do utraty kompetencji
spoecznych, czyli wszystkich zasobw, jakie posiadaj osoby w podeszym wieku,
a ktre pozwalaj im na przejcie odpowiedzialnoci za swoje ycie i jego ksztato
wanie. Odwrcenie tego procesu jest moliwe poprzez syndrom rekonstrukcji spo
ecznej, czyli uruchomienie zasobw jednostki, ktre moe wykorzysta, by popra
wi kontakty z innymi. Moe temu suy np. wprowadzanie zmian w interakcjach
midzy starsz osob, a jej rodzin tak, by jej kompetencje byy przydatne i funk
cjonalne, jak rwnie zwikszanie niezalenoci ludzi starych i edukacja ustawiczna
w ramach szk wyszych, uniwersytetw otwartych, ludowych, form ksztacenia
na odlego i poprzez e-learning. Znaczn rol odgrywaj tu Uniwersytety Trzecie
go Wieku interdyscyplinarne orodki edukacji nieformalnej oddziaujce na po
praw wizerunku seniorw jako osb aktywnych i skonnych do wolontariatu na
rzecz innych oraz wizerunku uczelni wyszych jako placwek zaangaowanych
w rozwizywanie problemw spoecznoci lokalnych.
W koncepcji biegu ycia (linii ycia, kursu ycia) 54 reprezentowanej m.in.
przez G. Hagestad i M. Kohli, przyjmuje si zaoenie, e to, w jaki sposb czowiek
odbiera wasn staro, zaley od przebiegu poprzednich faz jego ycia. Jednostka
stopniowo realizuje kulturowo okrelan sekwencj rl spoecznych (np. dy do
zrealizowania kariery). W odrnieniu od pozostaych uj przyjmuje si tu, e sta
rzenie trwa przez cae ycie, czy w sobie zmiany biologiczne, psychiczne i spoecz
ne, a ycie w okresie staroci zaley od przynalenoci do grupy wieku i wsplnych,
pokoleniowych dowiadcze jej przedstawicieli. Perspektywa ta jest uznawana wy
cznie za koncepcj suc do prowadzenia bada i interpretacji danych. Jej zmo
dyfikowana wersja to koncepcja cyklu ycia 55, w ktrej model linearnego przebiegu
czasu zastpuje si czasem cyklicznym. Zakada si tu, i proces starzenia si poszcze
glnych ludzi jest podobny, gdy przebiega wedug schematu waciwego gatunko
wi ludzkiemu. Jego realizacja jest jednak zindywidualizowana i zalena od czaso
przestrzeni. Przedstawiciele kolejnych pokole tworzcych dane spoeczestwo po
54
55

B. Synak, Ludzie starzy, op. cit., s. 146; J. Halicki, Spoeczne teorie starzenia si, op. cit., s. 260.
B. Szatur-Jaworska, Ludzie starzy i staro w polityce spoecznej, op. cit., s. 19-21; B. Szatur-Jaworska,
Czynniki ksztatujce fazy ycia i grupy wieku, [w:] B. Szatur-Jaworska, P. Bdowski, M. Dzigie
lewska, Podstawy gerontologii spoecznej, op. cit., s. 36-38; B. Szatur-Jaworska, Zaoenia teoretycz
ne dotyczce cyklu ycia, [w:] B. Szatur-Jaworska, P. Bdowski, M. Dzigielewska, Podstawy geron
tologii spoecznej, op. cit., s. 38-41.

28 | A n d r z e j K l i m c z u k
wtarzaj podobny rytm ycia, zatem mona projektowa dziaania i interwencje pu
bliczne usprawniajce ich rozwj poprzez udzielanie im wsparcia i okrelanie zbioro
wych zada.
Ostatni ze wskazanych jest teoria modernizacji 56, w ramach ktrej badacze
tacy jak: D.O. Cowgill i L.D. Holmes, staraj si wyjani historyczne i spoeczne
makrostrukturalne czynniki warunkujce postawy wobec staroci. Przyjmuje si tu,
e proces przejcia od spoeczestw zacofanych do nowoczesnych zmieni role spo
eczne i obniy status ludzi starych. Zaistnienie tego stanu zaleao m.in. od: popra
wy stanu zdrowia ludnoci i wzrostu udziau ludzi starych w populacji, pojawienia
si nowych zawodw, rozwoju powszechnej owiaty, mass mediw, rozwoju insty
tucji pastwa dobrobytu. Przyjmuje si te, i w spoeczestwach przedindustrial
nych ludzie starzy mieli wikszy presti, kontrolowali zasoby i wiedz. Podobne za
oenia znajduj si w teorii dystansu midzypokoleniowego M. Mead 57 goszcej,
e dla spoeczestw przedindustrialnych waciwa bya kultura postfiguratywna,
w ktrej starsze pokolenia przekazyway modszym dorobek przodkw. W spoe
czestwach industrialnych za wraz z pojawianiem si nowych technologii i rozwi
za organizacyjnych upowszechnia si kultura kofiguratywna, w ktrej podstaw
transmisji kultury stanowi uczenie si rwienikw od siebie. Spoeczestwa postin
dustrialne maj za charakteryzowa si kultur prefiguratywn, w ktrej starsze
pokolenie uczy si od modszego, wobec czego nastpuje spadek autorytetu starszych.
1.1.4. Spoeczestwo wobec staroci i ludzi starych
Na przestrzeni dziejw spoeczestwa przejawiay zmienny stosunek wobec
ludzi starych. Ich pozycja zaleaa od wielu czynnikw. B. Szatur-Jaworska w opar
ciu o analiz prac m.in. G. Minoisa i J-P. Boisa 58, wyrnia dziesi historycznie
zmiennych cech, ktre oddziayway i wci oddziauj na pooenie kategorii spo
ecznej ludzi starych59. S to: uwarstwienie spoeczne, sytuacja materialna ludzi sta
rych, zamono spoecznoci, kondycja fizyczna ludzi starych, struktura rodziny,
dwoisto staroci, typ kultury, normy estetyczne, sytuacja demograficzna oraz
czynnik polityczny.
Dostrzeenie staroci zaley od warstwy spoecznej. Przykadowo we Francji
w okresie wczesnego redniowiecza osoby starsze na og byy uznawane za rwne
56

B. Synak, Ludzie starzy, op. cit., s. 146; J. Halicki, Spoeczne teorie starzenia si, op. cit., s. 263.
M. Mead, Kultura i tosamo. Studium dystansu midzypokoleniowego, PWN, Warszawa 2000.
Por. M. Niezabitowski, Ludzie starsi w perspektywie socjologicznej. Problemy uczestnictwa spoecz
nego, op. cit., s. 19-77.
58 Zob. G. Minois, Historia staroci: od antyku do renesansu, Marabut, Warszawa 1995; J-P. Bois,
Historia staroci: od Montaignea do pierwszych emerytur, Marabut, Warszawa 1996.
59 B. Szatur-Jaworska, Ludzie starzy i staro w polityce spoecznej, op. cit., s. 29-33.
57

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 29
pozostaym dorosym. Ich pozycja bya jednak inna, jeli nie mieli rodzin lub yli
w ubstwie wwczas stawali si wczgami i ebrakami. Wrd elit natomiast
starsi sami wycofywali si z ycia rodzinnego, udajc si do klasztoru, przy czym
zwyczaj ten sta si specyficzny dla europejskiego krgu kulturowego.
wiadomo wieku i tworzenie podziaw wedug tej cechy warunkowaa
te sytuacja materialna. W wielu epokach tylko bogaci byli oceniani na podstawie
wieku. W okresie staroci zamoni mogli korzysta ze zgromadzonego majtku lub
pomnaa go. Wyej sytuowano osoby posiadajce nie tylko majtek ziemski, ale te
ruchomy, gdy ziemi i nieruchomociami gospodarowaa najczciej caa rodzina.
Pozycja ludzi starych zaleaa te od zamonoci zbiorowoci. W spoecze
stwach ubogich, gdzie czsto zachodzia konieczno podziau zasobw, np. ywnoci,
z reguy gorzej traktowano ludzi starych, uznajc ich za jednostki mniej przydatne
grupie. Niekiedy starsi byli zabijani, skazywani na mier godow lub skaniani do
samobjstwa. Zwyczaje takie ograniczano w spoecznociach osiadych, jeli dostp
do zasobw by stay.
Kondycja fizyczna stanowia kolejny czynnik warunkujcy miejsce ludzi sta
rych w spoeczestwie. Starsi nie byli w stanie walczy o zachowanie swojej pozycji
w zbiorowociach, w ktrych funkcjonowao prawo silniejszego jako osoby sprawu
jcej wadz. Zmniejszenie oddziaywania osobistej kondycji na posiadan pozycj
nastpowao wraz ze wzrostem sformalizowania prawa i zasigu wadzy pastwowej.
Osoby w podeszym wieku traktowano inaczej take w zalenoci od rozpo
wszechnionej w danej spoecznoci struktury rodziny. Z reguy w rodzinach wielo
pokoleniowych ludzie starzy mieli zabezpieczenie ekonomicznie oraz otrzymywali
nowe role (babci, dziadka). Nadmierna dominacja ludzi starych w takich rodzinach
sprzyjaa ujawnianiu si zjawiska konfliktu pokole. Rodziny dwupokoleniowe
za sprzyjay wykluczeniu ludzi starych.
Poprzez pojcie dwoisto staroci B. Szatur-Jaworska tumaczy fakt, i we
wszystkich epokach ludziom uznawanym za starych przypisywano zarwno pozy
tywne, jak i negatywne cechy. Tym samym tworzone byy (i nadal s) stereotypy
staroci. Z jednej strony sdziwy wiek by postrzegany jako oznaka dowiadczenia,
wiedzy, mdroci, kontaktu z siami nadprzyrodzonymi, bogosawiestwa, autory
tetu, wadzy, prestiu, a take jako czas na zebranie owocw ycia, odpoczynek,
wolno od pokus i obowizkw. Z drugiej za staro unaoczniaa: osabienie fizyczne
i umysowe, choroby, nieufno, maoduszno, trwoliwo, bied, otpienie, cier
pienie, osamotnienie, lk przed mierci i utrat bliskich. W kulturze europejskiej
przez wieki przewaa negatywny stereotyp staroci z uwagi na uznanie idei rozwoju

30 | A n d r z e j K l i m c z u k
jako celu ycia czowieka i ludzkoci. W pozostaych krgach kulturowych staro
bya raczej traktowana jako faza ycia rwnoznaczna pozostaym etapom ycia.
Ludzie starzy zajmowali rne pozycje rwnie ze wzgldu na typ kultury
dominujcej w danym spoeczestwie. Wysze znaczenie przypisywano ludziom
starym w kulturach opartych na tradycji mwionej przyznawano im bowiem po
zycj nauczycieli. Wzrost znaczenia przekazw kulturowych w formie pisanej i dru
kowanej obnia pozycje ludzi starych.
W kadej epoce obowizuj te pewne normy estetyczne. Spoeczestwa,
w ktrych powszechnie przyjmowany idea pikna opiera si na sile i modoci
(swoisty kult modoci), przyznaj ludziom starym nisze pozycje. Wysze pozycje
zajmuj natomiast, gdy powszechne rozumienie pikna nie wie si z kondycj
fizyczn lub gdy istnieje wiele kanonw pikna.
Take sytuacja demograficzna spoecznoci oddziauje na ocen ludzi starych
przez innych. Gdy przedstawicieli tej kategorii spoecznej jest niewielu, s traktowa
ni z szacunkiem i otaczani szczegln opiek. Liczebny przyrost ludzi starych sprzyja
odwrotnym postawom. Zakada si, e wspczesne spoeczestwa z rozwinitymi
instytucjami wykazuj zainteresowanie zaspokajaniem potrzeb seniorw.
Ludzie starzy posiadali te rne pozycje w zalenoci od systemw politycz
nych, w ktrych yli. Wysz pozycj zajmowali w systemach hierarchicznych i au
tokratycznych, w ktrych zdobyta wadza bya czsto doywotnia. Nowoczesne
demokracje tworzyli gwnie ludzie modzi i w rednim wieku, przeciwni dziedzi
czeniu przywilejw. Wspczenie ludzie starzy rzadziej wchodz w skad elit poli
tycznych, czciej za s postrzegani i traktowani jako wany i liczny elektorat.
E. Rosset w swojej analizie historycznych zmian postaw spoecznych wobec
ludzi starych stwierdza, i w zasadzie ich znaczenie malao wraz z rozwojem techno
logicznym60. W XIX wieku wraz z postpem industrializacji praca starych rzemielni
kw zostaa wyparta przez produkcj przemysow. W warunkach kryzysu gospo
darczego w pierwszej kolejnoci zwalniano starszych robotnikw, ktrzy pod wzgl
dem siy nie mogli si rwna z modszymi. Za moment przeomowy uznaje si
wprowadzenie w 1889 roku przez kanclerza Niemiec Otto von Bismarcka zabezpie
czenia staroci w formie rent i emerytur. Rozwizanie to miao suy agodnemu
usuniciu z rynku pracy tych, ktrzy nie speniali ju stawianych przed nimi wyma
ga. Rozwizanie to stopniowo byo upowszechniane w innych pastwach. E. Ros
set podkrela, e wwczas odsetek ludzi doywajcych wieku emerytalnego by jed
nak niewielki, a przywilej ten nie dotyczy wszystkich, lecz tylko wybranych grup
60

E. Rosset, Miejsce czowieka starego w spoeczestwie, [w:] I. Borsowa, W. Pdich, J. Piotrowski,


T. Roniatowski, S. Rudnicki (red.), Encyklopedia seniora, Wiedza Powszechna, Warszawa 1986, s. 20-34.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 31
zawodowych61. W kolejnych latach progi wieku emerytalnego w poszczeglnych
krajach raczej nie byy zmieniane, cho za spraw m.in. poprawy opieki zdrowotnej
i warunkw materialnych wzrastaa dugo ycia. Rosa zatem ilo osb korzysta
jcych ze wiadcze.
Wedug E. Rosseta w drugiej poowie XX wieku dostrzeono nowy wymiar
negatywnych skutkw starzenia si spoeczestw i funkcjonowania systemw eme
rytalnych62. Okazao si bowiem, e przejcie na emerytur jest nie tylko rwno
znaczne z zakoczeniem pracy zawodowej, ale przy niskiej wartoci wiadcze po
ciga za sob te obnienie poziomu ycia (bankructwo emerytalne), a w skraj
nych

przypadkach

staje

si

przyczyn

popeniania

samobjstw

(mier

emerytalna). W tym samym okresie wprowadzono pierwsze wskaniki statystycz


ne do analizy procesu starzenia si spoeczestw i pojcie staroci demograficznej 63.
E. Rosset zakada, e staro demograficzna to zjawisko spoeczne, ktre wystpuje,
gdy ponad 12% czonkw populacji przekroczy wiek 60 lat 64. Ludno Polski ten po
ziom osigna w 1967 roku. Za gwne przyczyny staroci demograficznej uznaje si
spadek podnoci i spadek umieralnoci dzieci, co powoduje wzrost liczby osb do
ywajcych wieku podeszego oraz migracje ludzi modych, np. ze wsi do miast 65.
Rozwj zjawiska staroci demograficznej ilustruje si wskanikiem obcienia 66
ludnoci w wieku produkcyjnym (18-59 lat dla kobiet/64 lat dla mczyzn) ludnoci
w wieku poprodukcyjnym (60 lat i wicej/65 lat i wicej), przy czym zakada si, i
wraz ze wzrostem wartoci wskanika dostrzega si negatywne i konfliktogenne
zmiany w relacjach spoecznych zwizane m.in. z utrat stabilnoci finansw pu
blicznych, wzrostem obcie osb modych podatkami i skadkami na ubezpiecze
nia zdrowotne oraz rnicami pokoleniowymi w hierarchiach wartoci i preferen
cjach politycznych67.
Szacuje si, e w latach 80. XIX wieku w Cesarstwie Niemieckim osoby, ktre miay 65 lat i spe
niay kryteria otrzymania zabezpieczenia emerytalnego, stanowiy blisko 4% populacji. Dla porw
nania w 1988 roku w Polsce osoby w wieku emerytalnym stanowiy 12,5% populacji, w 2002 roku
15,1% populacji kraju, za w 2010 roku ju 16,9%. Zob. E. Rosset, Miejsce czowieka starego w spoe
czestwie, op. cit., s. 27-29; Raport z wynikw Narodowego Spisu Powszechnego Ludnoci i Mieszka
2002, GUS, Warszawa 2003, s. 17; Bank Danych Lokalnych, GUS, www.stat.gov.pl/bdl [17.05.2012].
62 E. Rosset, Miejsce czowieka starego w spoeczestwie, op. cit., s. 25-27.
63 M. Oklski, Demografia, Scholar, Warszawa 2004, s. 155.
64 Ibidem, s. 154-155.
65 Na podst.: M. Oklski, Demografia, op. cit., s. 154; P. Bdowski, Starzenie si ludnoci analiza demo
graficzna, op. cit., s. 222-227; B. Szatur-Jaworska, Spoeczne skutki starzenia si ludnoci, [w:] B. SzaturJaworska, P. Bdowski, M. Dzigielewska, Podstawy gerontologii spoecznej, op. cit., s. 243.
66 Posugiwanie si pojciem obcienia wywouje kontrowersje wrd badaczy. S. Klonowicz za
kada, e okrelenie to przyczynia si do negatywnych postaw wobec ludzi starych i negatywnego
wartociowania staroci. Zob. S. Klonowicz, Starzenie si ludnoci, [w:] I. Borsowa, W. Pdich, J. Pio
trowski, T. Roniatowski, S. Rudnicki (red.) Encyklopedia seniora, Wiedza Powszechna, Warszawa
1986, s. 53.
67 Zob. A. Klimczuk, Bariery i perspektywy integracji midzypokoleniowej we wspczesnej Polsce, op. cit.
61

32 | A n d r z e j K l i m c z u k
Powysze kryteria s wspczenie krytykowane, gdy coraz mniej przystaj
do realiw spoeczestw postindustrialnych, w ktrych miejsce pracy fizycznej zaj
muje coraz czciej praca umysowa, niematerialna, zwizana z wiedz i usugami,
podczas gdy rnorodne czynnoci fizyczne wykonuj automaty i roboty. Podejmo
wane s prby tworzenia nowych miar i poj, ktre w wikszym stopniu bd
uwzgldnia krajowe uwarunkowania instytucjonalno-prawne, migracje, stan zdro
wia ludnoci oraz moliwoci funkcjonalne i poznawcze seniorw. Wspczenie do
opisu procesu starzenia si populacji wykorzystuje si rwnie takie miary jak:
wspczynniki zalenoci, skale analfabetyzmu, poziom aktywnoci zawodowej,
rednia wieku populacji, oczekiwana dalsza dugo ycia, potencja wsparcia, usta
wowy wiek emerytalny, przeywalno oraz wspczynnik podnoci kobiet 68.
Skutki starzenia si spoeczestw s zoone 69. Za dziesi gwnych uzna
naley:

feminizacj populacji (kobiety yj duej i czciej ni mczyni doywaj sta


roci70);

zmiany sposobu finansowania wydatkw publicznych (prby przesuwania


wieku emerytalnego, wzrost podatkw lub spadek wartoci wypacanych
emerytur);

wzrost zapotrzebowania na usugi opieki spoecznej i sektora zdrowia (w tym


na ksztacenie wyspecjalizowanych kadr);

zmian struktury rodziny (wzrost liczby bezdzietnych i samotnych ludzi starych


wymagajcych opieki; mniejsza liczba dzieci; wzrost liczby rodzin czteropo
koleniowych, spadek znaczenia wizi poziomych w rodzinie, wzrost znacze
nia wizi pionowych, wzrost zapotrzebowania na zaangaowanie mczyzn
w prace domowe);

68

Zob. World Population Ageing: 1950-2050, United Nations, New York 2001; World Population Age
ing 2009, United Nations, New York 2010; J. Kurkiewicz, Struktura ludnoci wedug podstawowych
cech demograficznych, [w:] J. Kurkiewicz (red.), Procesy demograficzne i metody ich analizy, Wyd.
Uniwersytetu Ekonomicznego, Krakw 2010, s. 128-132.
69 Na podst.: M. Oklski, Demografia, op. cit., s. 158; B. Szatur-Jaworska, Spoeczne skutki starzenia si
ludnoci, op. cit., s. 242-256; E. Trafiaek, Starzenie si i staro. Wybr tekstw z gerontologii spoecz
nej, op. cit., s. 64-65; E. Trafiaek, ycie na emeryturze w warunkach polskich przemian systemo
wych, op. cit., s. 33-44; B. Urbaniak, Spoeczno-ekonomiczne skutki starzenia si spoeczestw, [w:]
L. Frckiewicz (red.), Przeobraenia demograficzne kraju i ich konsekwencje dla polityki spoecznej,
Wyd. Akademii Ekonomicznej, Katowice 1998, s. 89-99; S. Golinowska (red.), Raport o Rozwoju Spo
ecznym. Polska 1999. Ku godnej aktywnej staroci, op. cit., s. 97-108.
70 Szacuje si, e kobiety urodzone w 1950 roku bd y rednio 61,6 lat a mczyni 56 lat. Kobiety uro
dzone w 2010 roku za 80,5 lat, a mczyni 72,1. Rnica midzy przecitn dugoci ycia wzronie
z 5,6 lat do 8,4 lat. Jednoczenie wzrasta dugo dalszego ycia osb ktre maj 75 lat. Wrd urodzo
nych w 1950 roku kobiet szacuje si jeszcze 7,8 lat ycia, a mczyzn 6,9. Wrd urodzonych w 2010
bdzie to odpowiednio 11,8 i 9,4 lat. Zob. Przecitne dalsze trwanie ycia w latach 1950-2010, Komuni
kat GUS z 26.07.2011, www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/POZ_przecietne_dalsze_trwanie_zycia_2010.xls
[17.05.2012].

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 33

zmiany w spoecznociach lokalnych (wzrost zapotrzebowania na utrwalanie


wsplnot lokalnych, organizacji spoeczestwa obywatelskiego i trzeciego
sektora71, struktur midzypokoleniowych, inwestycje w komunikacj miej
sk, usugi spoeczne, organizacj przestrzeni bez zbdnych barier architekto
nicznych);

zmiany struktury konsumpcji (wzrost popytu na lekarstwa i kosmetyki; rozwj


infrastruktury kulturalnej, owiatowej, rekreacyjnej i turystycznej; zmiana
stylu ycia seniorw);

zmiany struktury inwestycji (fundusze emerytalne finansuj rozwj gospodar


czy; ludzie starzy za czciej podejmuj inwestycje krtkoterminowe);

zmiany w innowacyjnoci i produktywnoci pracy ludzkiej (upowszechnianie


wczeniejszego przechodzenia na emerytur; spowolnienie adaptacji do no
wej wiedzy i miejsc pracy; wystpowanie niedoborw siy roboczej; starze
nie si wiedzy spowolnienie procesw odnawiania kapitau ludzkiego
i prawdopodobiestwa pojawienia si geniuszy zdolnych do przeomowych
odkry; unikanie nowoci i ryzyka);

spadek dynamizmu politycznego i zmiany preferencji politycznych (umieszcza


nie w programach politycznych kwestii popieranych przez ludzi starych;
ryzyko wprowadzania cech niedemokratycznego porzdku: centralizacji de
cyzji, kolektywizmu i monopartyjnoci oraz wzrostu przyzwolenia na cako
wite zniesienie funkcjonowania partii politycznych72);

zapotrzebowanie na edukacj spoeczn (edukacj przez cae ycie, edukacj do


staroci, promocj oszczdzania przez cae ycie i stopniowego przechodzenia
na emerytur, promocj aktywnoci spoecznej i zdrowego stylu ycia).

71

Poprzez organizacje spoeczestwa obywatelskiego w niniejszej pracy rozumiane s organizacje po


zarzdowe, inaczej trzeciego sektora, wyrniane obok pierwszego sektora systemu spoecznego
(wadz publicznych; organizacji pastwowych gwnie rzdowych i samorzdowych) oraz drugie
go sektora (rynku; przedsibiorstw; organizacji biznesu). W literaturze przedmiotu stosuje si rw
nie takie pojcia jak: sektor spoeczny, sektor niekomercyjny, sektor dobrowolny, sektor ochotni
czy, sektor obywatelski i sektor pozarzdowy. Podmioty spoeczestwa obywatelskiego okrelane
s te z uwagi na odmienne cechy je charakteryzujce, jako organizacje charytatywne, dobroczynne,
niedziaajce dla zysku (ang. non-profit), spoeczne, woluntarystyczne (ochotnicze), uytecznoci pu
blicznej, poytku publicznego, niezalene lub dobrowolne. W Polsce s to przede wszystkim stowa
rzyszenia, fundacje, instytucje starej i nowej gospodarki spoecznej (spdzielnie, przedsibiorstwa
spoeczne) oraz grupy nieformalne (kluby osiedlowe, grupy wsparcia, samopomocowe, ssiedzkie).
Ponadto organizacje spoeczestwa obywatelskiego s analizowane jako elementy mezostruktur
ksztatujcych sfer publiczn obok, z jednej strony publicznych instytucji pastwa narodowego
ksztatujcych makrostruktury oraz z drugiej strony gospodarstw domowych i maych grup nie
formalnych nalecych do sfery prywatnej, ktre ksztatuj mikrostruktury. Zob. M. Grewiski,
S. Kamiski, Obywatelska polityka spoeczna, PTPS, WSP TWP, Warszawa 2007, s. 49-53; E. WnukLipiski, Socjologia ycia publicznego, Scholar, Warszawa 2005, s. 119-125.
72 Zob. K. Skaryska, Aktorzy polityczni, [w:] K. Skaryska (red.), Psychologia polityczna, Zysk, Pozna
1999, s. 41; K. Skaryska, Czowiek a polityka. Zarys psychologii politycznej, Scholar, Warszawa 2005,
s. 213-217; S.M. Lipset, Homo politicus. Spoeczne podstawy polityki, PWN, Warszawa 1998, s. 196, 230.

34 | A n d r z e j K l i m c z u k
Spord wskazanych aspektw oddziaywania procesu starzenia si spoeczestw,
warto zwrci uwag na feminizacj populacji. Naley zaznaczy, i praca kobiet jest
czsto niej opacana, kobiety s zatrudniane na niszych stanowiskach, czciej pra
cuj w zawodach o niskim prestiu, s pomijane na listach wyborczych, rzadko spra
wuj wadz polityczn, w rodkach przekazu s przedstawiane jako osoby o w
skich zainteresowaniach sprowadzanych niekiedy do obowizkw domowych, jed
noczenie czciej opowiadaj si za rozwizaniami chronicymi grupy poszkodowa
ne i rzadziej popieraj uycie siy jako sposobu na rozwizywanie konfliktw 73. Poza
tym w Polsce kobiety mog wczeniej przechodzi na emerytur. Podobnie wyniki
analiz statystycznych dowodz, i w Biaymstoku w okresie staroci rzadziej od
mczyzn s aktywne zawodowo (Tabela 5, Aneks).
1.1.5. Przyszo demokracji i kapitalizmu w obliczu wyduania ycia
Wspczesne badania demograficzne wskazuj, i od koca XIX wieku, kiedy
wprowadzono pierwsze emerytury, do koca XX wieku wzrosa nie tylko dugo
ycia, ale te wyduy si czas ksztacenia i ycia na emeryturze 74. Jednoczenie
opni si moment podjcia pracy i zaoenia rodziny. Przed wprowadzeniem eme
rytur praca trwaa praktycznie do koca ycia, wspczenie za od momentu osi
gnicia wieku emerytalnego do mierci okres bez pracy moe wynosi nawet 25 lat.
Rozbienoci te rodz potencja frustracji wynikajcy z niedopasowania rl biolo
gicznych oraz spoeczno-ekonomicznych zarwno ludzi modych, jak i starych 75.
Wspczenie fazy nauki, pracy i emerytury, ktre dawniej byy przyporzdkowane
do modoci, wieku dojrzaego i staroci, nie musz ju nastpowa konsekwentnie
i w nieodwracalnym porzdku 76. Przykadowo nauka trwa cae ycie (ang. lifelong
learning; ksztacenie ustawiczne, permanentne), a brak pracy nie musi by ju rw
noznaczny z brakiem moliwoci jej ponownego uzyskania w przyszoci.
C. Handy twierdzi, e wobec zmian w cyklu ycia ludzie coraz rzadziej bd
wykonywa prac penoetatow, a wszelkie organizacje bd poszukiwa talentw
ludzi, a nie caego czasu ich ycia77. M. Castells zakada, i skrcenie czasu pracy
w yciu czowieka jest ju wikszym wyzwaniem wspczesnych spoeczestw ni
bezrobocie, bdce efektem trwajcego przejcia od spoeczestw industrialnych do
postindustrialnych i zwizanego z tym zastpowania pracy fizycznej dziaalnoci
w sferze usug i symboli. Zdaniem uczonego starzenie si spoeczestw stwarza ry
73

Zob. B. Szacka, Wprowadzenie do socjologii, Oficyna Naukowa, Warszawa 2003, s. 350-357; F. Fukuy
ama, Koniec czowieka. Konsekwencje rewolucji biotechnologicznej, Znak, Krakw 2004, s. 91-93.
74 M. Oklski, Demografia zmiany spoecznej, Scholar, Warszawa 2004, s. 46-48.
75 Ibidem, s. 48.
76 B. Szatur-Jaworska, Ludzie starzy i staro w polityce spoecznej, op. cit., s. 27.
77 C . Handy, Wiek przezwycionego rozumu, Business Press, Warszawa 1998, s. 47-48.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 35
zyko wojen wiekowych (nie jest to pojcie rwnoznaczne z konfliktami
pokole), w ktrych ludzie starzy mog zajmowa pozycje uprzywilejowane za
spraw nagromadzenia w trakcie ycia rnych form kapitau 78. Rwnie inni myli
ciele przypuszczaj, i w przyszoci narasta bd negatywne relacje midzy grupa
mi wiekowymi. Z jednej strony cz ten fakt z odgrywaniem przez seniorw roli
uytkownika czasu wolnego79, ktra w spoeczestwach przemysowych stanowi
o marnotrawstwie zasobw i moliwoci, gdy obejmuje aktywnoci niezoriento
wane na wytwarzanie usug czy produktw, przez co jest niej wartociowana
i przyczynia si do dyskryminacji i marginalizacji osb starszych. Podejcie to odnaj
duje swoje miejsce chociaby w twierdzeniach E. Burgessa o roli emeryta jako roli
bez roli80, A. Gorza ktry twierdzi, i emeryci nale do nieklasy niepracowni
kw81 i L. Thurowa e tworz now klas prniaczo-rewolucyjn 82. Z drugiej
strony za cz ten fakt z koniecznoci przygotowania si spoeczestw zachodnich
na napyw emigrantw z modszych regionw wiata gwnie z Azji i Afryki 83.
Dominuj opinie, e rnice kulturowe bd rdem zagroenia dla utrzymania
wolnoci i praw gwarantowanych przez systemy demokratyczne.
Od koca XX wieku nastpuje jednak odchodzenie od okrelania procesu sta
rzenia si spoeczestw w kategoriach demografii apokaliptycznej 84. Jej podstawo
wym wyrazem jest stosowanie w dyskursie publicznym takich okrele, jak np.
konflikt pokole, bomba emerytalna, zapa demograficzna, katastrofa demo
graficzna, demograficzne tsunami, czy kryzys demograficzny. Wedug E. Gee
postrzeganie starzenia si populacji i wyduania si trwania ycia w okresie staro
ci jako procesw niepokojcych i zagraajcych spoeczestwom i gospodarkom,
opiera si na piciu zaoeniach: homogenizacji zbiorowoci seniorw; obwinianiu

78

M. Castells, Spoeczestwo sieci, PWN, Warszawa 2007, s. 443-449.


B. Szatur-Jaworska, Ludzie starzy i staro w polityce spoecznej, op. cit., s. 51-56.
80 M. Niezabitowski, Ludzie starsi w perspektywie socjologicznej. Problemy uczestnictwa spoecznego,
op. cit., s. 79-82.
81 A. Giddens, Socjologia, PWN, Warszawa 2004, s. 438-439.
82 J. akowski, Nowa rewolucja, nowe redniowiecze rozmowa z Lesterem C. Thurowem, [w:] J. a
kowski, Trwoga i nadzieja, Sic!, Warszawa 2003, s. 47-50.
83 Zob. F. Fukuyama, Koniec czowieka. Konsekwencje rewolucji biotechnologicznej, op. cit., s. 84-103; L. Thu
row, Przyszo kapitalizmu. Jak dzisiejsze siy ekonomiczne ksztatuj wiat jutra, Wyd. Dolnolskie,
Wrocaw 1999, s. 133-156; J. Attali, Sownik XXI wieku, Wyd. Dolnolskie, Wrocaw 2002, s. 210-211; M.
Oklski, Demografia zmiany spoecznej, op. cit., s. 49-51; P. Opala, K. Rybiski, Gordian Knots of the 21st
Century, SSRN Working Paper Series, October 2007, http://ssrn.com/abstract=1024826 [17.05.2012], s. 16-21;
N. Ferguson, Zmierzch i upadek Europy, [w:] M. Nowicki (red.), Idee z pierwszej rki, Axel Springer Polska,
Warszawa 2008, s. 32-34; J.A. Goldstone, Nowa bomba demograficzna, Europa Magazyn Idei Newswe
eka, 01.03.2010, www.newsweek.pl/Europa/nowa-bomba-demograficzna,54519,1,1.html [17.05.2012].
84 Na podst.: P. Szukalski, Zagroenie czy wyzwanie proces starzenia si ludnoci, Polityka Spoeczna
9/2006, s. 7-9; P. Szukalski, Starzenie si ludnoci wyzwanie XXI wieku, [w:] P. Szukalski (red.),
Przygotowanie do staroci..., op. cit., s. 26-34.
79

36 | A n d r z e j K l i m c z u k
osb starszych; postrzeganiu procesu starzenia si w kategoriach problemu spoecz
nego; rozbudzaniu konfliktw midzypokoleniowych na bazie dyskusji o midzypo
koleniowej (nie)sprawiedliwoci i (nie)rwnoci; oraz na bezwzgldnym i staym
czeniu procesu starzenia si z polityk spoeczn. P. Szukalski dodaje jeszcze szste
zaoenie o nieuniknionym pogarszaniu si wraz z wiekiem stanu zdrowia, zdolno
ci poznawczych, kognitywnych, kompetencji spoecznych i zawodowych. Dopiero
w ostatnich dekadach w krajach rozwinitych dostrzeono popraw stanu zdrowia
seniorw oraz wzrost ich wiadomoci spoecznej, gdy zaczli dy do zwalczania
przejaww dyskryminacji ze wzgldu na wiek. Za przykad moe suy pierwszy na
wiecie, zaoony w 1970 roku przez M. Kuhn, amerykaski ruch Szarych Panter
(waciwa pocztkowa nazwa organizacji to Consultation of Older and Younger
Adults for Social Change, czyli Konsylium starszych i modszych dorosych w proce
sie przemian spoecznych)85. Ruch ten jednoczy ludzi modych i starych w sprzeci
wie wobec dyskryminacji tych dwch grup wiekowych przez osoby w rednim
wieku. M. Young i T. Schuller twierdz, e takie dziaania prowadz do tworzenia
spoeczestwa ponad zrnicowaniami wiekowymi (ang. ageless society), ktre
pozwoli przeama konsumpcjonizm oraz bdzie sprzyja rozwijaniu przez jednostki
i zbiorowoci wasnych zainteresowa i wyjtkowych zdolnoci86.
Zaczto te zauwaa, i ludzie starzy podejmuj prby moliwie najduszego
zachowania modoci, coraz czciej spotykaj si z rwienikami, prowadz dziaal
no woluntarystyczn, opiekuj si wnukami i pomagaj finansowo swoim rodzi
nom. Wikszo z tych dziaa nie jest uwzgldniana w adnych statystykach.
Wrd innych dostrzeganych zmian wskazuje si m.in. na: odmadzanie staroci
poprzez zmiany stylw ycia seniorw; feminizacj staroci; singularyzacj staroci;
ewolucj stereotypw staroci od negatywnych do pozytywnych 87. Wicej uwagi
w tym miejscu naley powici nowym stylom ycia seniorw. Wedug A. Giddensa
w spoeczestwach postindustrialnych styl ycia odnosi si nie tylko do konsumpcji,
ale te do nawykw i kierunkw, w ktrych jednostki podaj w ich yciu co
dziennym oraz tego, w jaki sposb cz si one z posiadanym przez nie obrazem
samych siebie, ich celami i aspiracjami88. Zdaniem brytyjskiego socjologa wybory
stylw ycia stanowi wspczenie wyraz codziennego pogbiania demokracji
podejmowania decyzji istotnych nie tylko dla jednostek, ale te dla szerszych spo
ecznoci. Autor zwraca w szczeglnoci uwag, e na pocztku XXI wieku zmiany
85

J. Halicki, Edukacja seniorw w aspekcie teorii kompetencyjnej, op. cit., s. 34-37.


A. Giddens, Socjologia, op. cit., s. 188-189.
87 P. Bdowski, Lokalna polityka spoeczna wobec ludzi starych, Oficyna Wydawnicza SGH, Warszawa
2002, s. 105-110.
88 A. Giddens, Europa w epoce globalnej, PWN, Warszawa 2009, s. 169.
86

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 37
stylw ycia wi si z procesami starzenia si spoeczestw, ochrony zdrowia
i rodowiska naturalnego89. Wrd istotnych zmian zwraca uwag m.in. na: ksztato
wanie si spoeczestw modniejcych to jest takich, w ktrych zwyczaje osb
starszych s zbiene ze zwyczajami modszego pokolenia 90; podejmowanie przez
osoby przechodzce na emerytur nowych karier, elastycznych form zatrudnienia,
zabiegw ukrywajcych starszy wiek; moliwe zanikanie pojcia wieku emerytalne
go i zwizanych z nim stereotypw; popularyzacj uczenia si przez cae ycie,
w tym ruchu Uniwersytetw Trzeciego Wieku i wolontariatu osb starszych; wzrost
znaczenia usug opiekuczych; upowszechnianie postaw akceptacji wzrastajcej du
goci ycia, osb chorych i niepenosprawnych; zapotrzebowanie na prowadzenie
zdrowego i aktywnego stylu ycia; eliminowanie i ograniczanie szkodliwych dla
zdrowia nawykw, np. niezapinania pasw bezpieczestwa w samochodzie, diety
prowadzcej do cukrzycy, nadwagi i chorb serca, palenia tytoniu; promocj aktyw
noci fizycznej; prowadzenie dziaa ekologicznych oraz zarzdzanie ryzykiem wo
bec zagroe spowodowanych zmian klimatu i utrat dostaw energii.
Kolejnym wymiarem przemian s koncepcje polityki spoecznej wobec ludzi
starych i staroci91. W przeszoci skupiano si na zaspokajaniu ich podstawowych
potrzeb, wspczenie za dy si do tworzenia sieci instytucji mobilizujcych se
niorw do wykorzystywania w dziaaniach wszystkich swoich umiejtnoci i skon
noci, ktre mog przyczyni si do poprawy wasnych warunkw ycia. W przy
padku zmian postaw wobec staroci caych spoeczestw, niezbdne staje si
zmniejszanie znaczenia wieku kalendarzowego jako cechy ksztatujcej ycie jed
nostki, szerzenie przyzwolenia na odrbno i rnorodno zachowa ludzi starych
oraz poszukiwanie nowych rl spoecznych dla seniorw. Wspczenie podstawo
wym dokumentem strategicznym w tym zakresie jest Midzynarodowy Plan Dzia
ania nt. Aktywnego Starzenia si prowadzony od 2002 przez Organizacj Narodw
Zjednoczonych (ONZ)92. Dokument skierowany jest do rzdw krajowych i zawiera
szereg szczegowych rekomendacji dotyczcych rozwizywania 18 kwestii spoecz
nych, przyporzdkowanych do trzech priorytetowych kierunkw dziaa: osoby
starsze i rozwj, postp zdrowia i dobrego samopoczucia w starszym wieku oraz
zapewnienie wczajcych i wspierajcych rodowisk. Plan ten jest powizany
89

Ibidem, s. 90-92, 170-197.


Ibidem, s. 13.
91 Na podst.: B. Synak, Pozycja spoeczna ludzi starych w warunkach zmian ustrojowych i cywilizacyjno
kulturowych, [w:] B. Synak (red.), Ludzie starzy w warunkach transformacji ustrojowej, Wyd. Uni
wersytetu Gdaskiego, Gdask 2000, s. 10-11; B. Szatur-Jaworska, Ludzie starzy i staro w polityce
spoecznej, op. cit., s. 140-144.
92 Report of the Second World Assembly on Ageing Madrid. Madrid International Plan of Action on
Ageing, United Nations, New York 2002.
90

38 | A n d r z e j K l i m c z u k
z rozwijan przez ONZ od lat 90. XX wieku koncepcj budowy spoeczestwa dla
ludzi w kadym wieku (ang. society for all ages). Nadmieni naley, e jak twier
dzi S. Inayatullah jest to najbardziej optymistyczny scenariusz rozwoju w warun
kach starzenia si ludnoci, w odrnieniu od najbardziej pesymistycznego scenariu
sza spoeczestwa podzielonego wiekiem oraz dwch porednich: wirtualnych
wiatw (podziau cyfrowego) i urzdowienia (biurokratyzacji staroci) 93. Kon
cepcja ONZ wymaga, zdaniem tego badacza, wsparcia i zaangaowania przedstawi
cieli kategorii spoecznej okrelanej za P. Rayem i S. Anderson mianem kulturowo
kreatywnych, ktrej cechy s zblione do klasy kreatywnej w ujciu R. Floridy.
Upraszczajc s to osoby, ktre wykonuj prace twrcze, umysowe, oparte na
uczeniu si i wykorzystywaniu wiedzy. Cechuje je idealizm, wolontariat na rzecz in
nych, aktywizm spoeczny, kosmopolityzm, podejcie proekologiczne i wsparcie ru
chw spoecznych.
Zauwaa si rwnie wzrastajce zapotrzebowanie na dostosowanie miast do
starzejcych si populacji94. Istotn inicjatyw stanowi w tym kontekcie Globalna
Sie Miast Przyjaznych Starszemu Wiekowi (ang. Global Network of Age-friendly Ci
ties) powoana w 2010 roku z inicjatywy wiatowej Organizacji Zdrowia w nastp
stwie prowadzonego od 2005 roku programu ksztatowania standardw dostosowa
nia miast do potrzeb osb starszych95. Orodki, ktre kandyduj do czonkostwa
w sieci, zobowizuj si do opracowania i wdroenia programw reform w omiu
wymiarach: (1) przestrzeni zewntrznych i budynkw; (2) transportu; (3) mieszkal
nictwa; (4) uczestnictwa spoecznego; (5) szacunku i integracji spoecznej; (6) aktyw
noci obywatelskiej i zatrudnienia; (7) komunikacji i informacji oraz (8) usug spo
ecznych i zdrowotnych. Programy s oceniane i wspierane przez wiatow Organi
zacj Zdrowia, a gwne kryterium stanowi zaangaowanie seniorw we wszystkie
etapy dziaa nie tylko np. jako czonkw rad opiniujcych, ale te jako animato
rw projektw oraz osoby monitorujce ich przebieg, uczestniczce w ich ewaluacji
oraz usprawnianiu przyszych dziaa.
93

S. Inayatullah, Ageing: Alternative Futures and Policy Choices, "foresight 5/2003, s. 8-17.
Scenariusze rozwoju miast, w ktrych wikszo mieszkacw stanowi ludzie starzy, przedstawia
urbanista P. Daffara. Badacz dowodzi, e przestrze budynkw i miejsc publicznych projektowana
z myl o osobach w podeszym wieku sprzyja zaspokojeniu potrzeb przedstawicieli wszystkich
grup wiekowych. Miasta takie s ekologiczne, zmniejszaj zapotrzebowanie na transport samocho
dowy i sprzyjaj tworzeniu wizi ssiedzkich. Zdaniem specjalisty dotychczasowe podejcia do za
gospodarowania przestrzeni miejskiej sprzyjaj tworzeniu osiedli zamknitych i domw opieki,
a przez to oddzielaniu od siebie przedstawicieli poszczeglnych grup wiekowych. W konsekwencji
narasta przestpczo oraz syndromu lku przed innymi i przed yciem na emeryturze. Zob. P. Daffara,
City of the aged versus City of all ages, Foresight 5/2003, s. 43-52; A. Klimczuk, Wiekizm jako prze
szkoda w budowie spoeczestwa mdroci, op. cit., s. 344-360.
95 Global Network of Age-friendly Cities, www.who.int/ageing/age_friendly_cities_network/en/index.html
[17.05.2012]; Global Age-friendly Cities: A Guide, WHO, Geneva 2007.
94

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 39
W odniesieniu do krajw Unii Europejskiej formalny wyraz dylematw
zwizanych ze starzeniem si spoeczestw przyblia w szczeglnoci, opracowana
przez Komisj Europejsk w 2005 roku, Zielona Ksiga Wobec zmian demograficz
nych96. Wskazano w niej, i niezbdne jest poszukiwanie rozwiza sprzyjajcych
przywrceniu przyrostu naturalnego, utrzymaniu rwnowagi w relacjach midzypo
koleniowych oraz nowych etapw przejciowych w cyklu ycia, np. zwizanych
z bezrobociem osb modych, przechodzeniem na emerytur, wychowywaniem
dzieci przez osoby pracujce. Dziaania w tych wymiarach nale do kompetencji
wycznych rzdw i samorzdw pastw czonkowskich. W sprawozdaniu na te
mat starzenia si spoeczestwa z 2009 roku, podtrzymano pi celw konstruk
tywnych odpowiedzi na wyzwania demograficzne okrelonych w 2006 roku, do
ktrych powinny dy wspomniane podmioty97. S to:
1. Wspieranie odnowy demograficznej przez stworzenie lepszych warunkw dla
rodzin;
2. Wspieranie zatrudnienia poprzez tworzenie nowych i lepszych miejsc pracy
oraz przeduenie i jakociow popraw okresu aktywnoci zawodowej;
3. Stworzenie bardziej produktywnej i konkurencyjnej Europy;
4. Zorganizowanie Europy w taki sposb, aby przyj imigrantw i zapewni im
integracj;
5. Zapewnienie stabilnych finansw publicznych, a tym samym zagwarantowa
nie ochrony socjalnej i sprawiedliwoci midzypokoleniowej.
Dodatkowo w raporcie Starsi, liczniejsi i zrnicowani Europejczycy z 2011 roku
okrelono trzy obszary, w ktrych powinny by prowadzone dalsze dziaania i ba
dania. S to: promocja aktywnego starzenia si; integracja imigrantw i ich rodzin
oraz tworzenie warunkw godzenia obowizkw rodzinnych i zawodowych 98. Po
nadto celem podkrelenia wagi zagadnie zwizanych ze starzeniem si spoe
czestw oraz stymulowania dyskusji i dziaa zbiorowych, 2012 rok ogoszono Euro
pejskim Rokiem Aktywnoci Osb Starszych i Solidarnoci Midzypokoleniowej
(ang. European Year for Active Ageing and Solidarity between Generations)99. Naley

96

Zielona Ksiga Wobec zmian demograficznych: nowa solidarno midzy pokoleniami, Komisja
Wsplnot Europejskich, Bruksela, 16.03.2005.
97 Sprostanie wyzwaniom zwizanym ze skutkami starzenia si spoeczestwa w UE (Sprawozdanie
na temat starzenia si spoeczestwa, 2009), Komisja Wsplnot Europejskich, Bruksela, 29.04.2009.
98 Demography report 2010. Older, more numerous and diverse Europeans, European Commission,
Luxembourg 2011.
99 Decyzja Parlamentu Europejskiego i Rady nr 940/2011/UE z dnia 14 wrzenia 2011 r. w sprawie Eu
ropejskiego Roku Aktywnoci Osb Starszych i Solidarnoci Midzypokoleniowej (2012), Dziennik
Urzdowy Unii Europejskiej L 246, 23/09/2011, s. 5-10; Krajowy Plan Dziaania na rzecz Europej
skiego Roku Aktywnoci Osb Starszych i Solidarnoci Midzypokoleniowej 2012 w Polsce , MPiPS,
Warszawa 2012.

40 | A n d r z e j K l i m c z u k
przy tym zaznaczy, e w Polsce popierajc inicjatyw Oglnopolskiego Porozumienia
UTW, Senat ustanowi rok 2012 rwnie Rokiem Uniwersytetw Trzeciego Wieku100.
Na pocztku XXI wieku poszczeglne pastwa rozwinite podwyszaj rwnie
wiek emerytalny. Wedug stanu zapowiedzi reform na 2010 rok najwyszy wiek
emerytalny spord krajw zrzeszonych w Organizacji Wsppracy Gospodarczej
i Rozwoju w 2050 roku bd posiada: Wielka Brytania (68 lat dla kobiet i m
czyzn) oraz Dania, Norwegia, Australia i Stany Zjednoczone (67 lat dla kobiet i m
czyzn)101. Na potrzeb wprowadzenia zmiany wieku emerytalnego wskazano rw
nie w polskich rzdowych dokumentach strategicznych 102. W listopadzie 2011 roku
rzd zapowiedzia za stopniowe podwyszanie i wyrwnanie wieku emerytalnego
dla kobiet i mczyzn z odpowiednio 60 i 65 do 67 roku ycia od 2013 roku 103.
W maju 2012 Sejm i Senat przyjy projekt ustawy o wydueniu wieku emerytal
nego, ktry z pocztkiem czerwca zosta rwnie zaakceptowany przez prezydenta 104.
Wikszy optymizm w podejciu do zmian zwizanych z procesami starzenia si
spoeczestw wie si rwnie z koncepcjami posthumanizmu oraz badaniami nad
potencjalnymi zastosowaniami innowacji technologicznych do usprawniania czo
wieka, wyduania ycia i medykalizacji staroci 105. Blisze omwienie tych wt
kw wykracza jednak poza ramy niniejszej pracy. W tym miejscu istotne jest zwr
100

Rok 2012 Rokiem Uniwersytetw Trzeciego Wieku, www.utw.pl/index.php?id=5&news=305


[17.05.2012].
101 Pensions at a Glance 2011: Retirement-income Systems in OECD and G20 Countries, OECD, Paris
2011, s. 25-26.
102 Program Solidarno pokole. Dziaania dla zwikszenia aktywnoci zawodowej osb w wieku
50+, MPiPS, Warszawa 2008.
103 Expose premiera Donalda Tuska, op. cit., s. 14.
104 W dniu 14.02.2012 rzd skierowa projekt ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Fun
duszu Ubezpiecze Spoecznych oraz niektrych innych ustaw do trwajcych miesic konsultacji
spoecznych. W dniu 30.03.2012 Sejm odrzuci wniosek o przeprowadzenie referendum w sprawie
podwyszenia wieku emerytalnego. Kampania informacyjna rzdu dotyczca reformy emerytalnej
zostaa rozpoczta 11.04.2012. Dokadnie 11.05.2012 Sejm i 24.05.2011 Senat przyjy projekt ustawy
o wydueniu wieku emerytalnego. Dnia 1.06.2012 ustawa zostaa podpisania przez prezydenta Bro
nisawa Komorowskiego. Zgodnie z ustaw od 2013 roku wiek przejcia na emerytur bdzie wzra
sta o trzy miesice kadego roku. Mczyni osign wiek emerytalny 67 lat w 2020 roku, a kobiety
w 2040 roku. Ustawa przewiduje moliwo przejcia na wczeniejsz emerytur czciow stano
wic 50% kwoty emerytury z Funduszu Ubezpiecze Spoecznych. Prawo do emerytury czciowej
przysuguje kobietom w wieku 62 lat o 35 latach stau ubezpieczeniowego oraz mczyznom w wie
ku 65 lat i 40 latach stau ubezpieczeniowego. Ustawa zakada rwnie modyfikacj programu Soli
darno pokole. Dziaania dla zwikszenia aktywnoci zawodowej osb w wieku 50+ oraz przygo
towanie odrbnego programu dziaa prozatrudnieniowych dla osb po 60. roku ycia. Zob. Rozpo
czynamy konsultacje reformy emerytalnej, KPRM, 14.02.2012, www.premier.gov.pl/centrum_
prasowe/wydarzenia/rozpoczynamy_konsultacje_refor,9068 [17.05.2012]; Reforma emerytalna 2012,
MPiPS, http://emerytura.gov.pl [17.05.2012]; Reforma emerytalna przyjta przez Sejm, KPRM,
11.05.2012, op. cit.; Przebieg procesu legislacyjnego. Rzdowy projekt ustawy o zmianie ustawy
o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpiecze Spoecznych oraz niektrych innych ustaw, Kance
laria Sejmu, www.sejm.gov.pl/sejm7.nsf/PrzebiegProc.xsp?id=94D41933438C81FEC12579E900341A87
[04.06.2012]; Prezydent podpisa ustaw emerytaln, KPRP, 01.06.2012, www.prezydent.pl/
aktualnosci/wydarzenia/art,2220,prezydent-podpisal-ustawe-emerytalna.html [04.06.2012].

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 41
cenie uwagi na kontekst tych zmian, jakim jest upowszechnianie systemw srebr
nej gospodarki polegajcych na produkcji i dystrybucji dbr i usug skierowanych
gwnie do osb starszych, jak rwnie umoliwiajcych przygotowywanie si do
staroci dzieciom i modziey oraz osobom dorosym. Komisja Europejska zaleca pa
stwom Unii Europejskiej budow takich systemw gospodarczych w przekonaniu, i
koncepcja ta odnosi si do kombinacji dobrych warunkw dostaw (wysoki poziom
edukacji, bada i rozwoju, wraliwe i elastyczne rynki) z rosnc si nabywcz star
szych konsumentw, ktra oferuje nowe, ogromne moliwoci wzrostu gospodarcze
go106. Stwierdza si przy tym, e nie jest to jeden nowy sektor, a zbir produktw
i usug z wielu istniejcych ju sektorw, w tym: informatyki, telekomunikacji, sek
tora finansowego, mieszkalnictwa, transportu, energii, turystyki, kultury, infrastruktu
ry i usug lokalnych oraz opieki dugoterminowej.
Podobnie P. Enste, G. Naegele i V. Leve zakadaj, e: srebrna gospodarka nie
powinna by traktowana jako samodzielny sektor gospodarki, lecz raczej jako prze
krj rynku, w ktry zaangaowanych jest wiele sektorw przemysu 107. Tym sa
mym pojcie to niekiedy jest zamiennie stosowane ze zwrotem srebrny rynek,
ktry zosta ukuty na pocztku lat 70. XX wieku w Japonii wraz ze stopniowym
wzrostem dostpnych udogodnie dla osb starszych108. Rynek ten to nie tylko do
bra, wartoci i usugi dla zamonych osb starszych, ale te specjalne rozwizania
w handlu midzy podmiotami gospodarczymi, umoliwiajce dostosowania do sta
rzejcych si zasobw pracy oraz idee projektowania uniwersalnego i midzypo
koleniowego, ktrych celem jest adaptacja dbr i usug do osb o rnym wieku,
kondycji fizycznej i moliwociach poznawczych, co moe wpyn na popraw
integracji spoecznej109.
105

Zob. A. Toffler, Szok przyszoci, PIW, Warszawa 1974, s. 260-275; M. Kaku, Wizje, czyli jak nauka
zmieni wiat w XXI wieku, Prszyski i S-ka, Warszawa 2000, s. 288-316; G. Basile (i wsp.), 2000 TenYear Forecast, Institute for the Future, Palo Alto 2000, s. 77-83; F. Baitman (i wsp.), 2003 Ten-Year
Forecast, Institute for the Future, Palo Alto 2003, s. 75-95; K. Vian, P. Saffo (eds.), 2004 Ten-Year Fo
recast: Perspectives, Institute for the Future, Palo Alto 2004, s. 15-21; F. Fukuyama, Koniec czowieka.
Konsekwencje rewolucji biotechnologicznej, op. cit., s. 84-103; P. Miller, J. Wilsdon (eds.), Better Hu
mans? The Politics of Human Enhancement and Life Extension, Demos, London 2006; J.A. Vincent,
Anti-ageing Science and the Future of Old Age, [w:] J.A. Vincent, C. Phillipson, M. Downs (eds.), The
Futures of Old Age, Sage, London 2006, s. 192-200; P.J.H. Schoemaker, J.A. Schoemaker, Czipy, klony
i przekroczenie progu stu lat ycia, Sonia Draga, Katowice 2010.
106 Europes demographic future. Facts and figures on challenges and opportunities, European Com
mission, Luxembourg 2007, s. 96.
107 P. Enste, G. Naegele, V. Leve, The Discovery and Development of the Silver Market in Germany,
[w:] F. Kohlbacher, C . Herstatt (eds.), The Silver Market Phenomenon. Business Opportunities in an
Era of Demographic Change, Springer, Heidelberg 2008, s. 330.
108 F. Coulmas, Looking at the Bright Side of Things, [w:] F. Kohlbacher, C . Herstatt (eds.), The Silver
Market Phenomenon, op. cit., s. V-VI.
109 F. Kohlbacher, C. Herstatt, Preface and Introduction, [w:] F. Kohlbacher, C . Herstatt (eds.), The Sil
ver Market Phenomenon, op. cit., s. XI-XXV.

42 | A n d r z e j K l i m c z u k
P. Enste, G. Naegele i V. Leve wyrniaj czternacie segmentw srebrnego
rynku110:
1. Zastosowanie technologii informacyjnych (IT) w lecznictwie zamknitym i ambu
latoryjnym;
2. Eleganckie ycie, adaptacja mieszka i usug uatwiajcych ycie, w coraz wik
szym stopniu opartych na IT;
3. Promocja samodzielnego ycia, rwnie z coraz wikszym wykorzystaniem IT;
4. Dziedziny gerontologicznie istotne dla ekonomii zdrowia, w tym technologie
medyczne i e-zdrowie, technologie wspierajce such i wzrok, protetyka i or
topedia;
5. Edukacja i kultura jako odpowied na ch zdobycia wyszych stopni edukacji
i zagospodarowania czasu wolnego;
6. IT i media w poczeniu z medycyn, promowaniem niezalenoci i bezpiecze
stwa;
7. Robotyka usug poczona z promocj samodzielnego ycia w przypadku star
szych osb z cikimi schorzeniami zdrowotnymi;
8. Mobilno i promowanie jej elementw, np. bezpieczestwa ruchu samochodo
wego;
9. Wypoczynek, podre, kultura, komunikacja i rozrywka;
10. Fitness i wellness jako odpowied na zwikszanie wiadomoci zdrowego stylu
ycia;
11. Odzie i moda jako przejaw denia do integracji spoecznej;
12. Usugi uatwiajce codzienne ycie i inne prace domowe;
13. Ubezpieczenia odnoszce si gwnie do form ryzyka waciwych starszemu
wiekowi;
14. Usugi finansowe zwaszcza w dziedzinie ochrony kapitau, utrzymania bo
gactwa i zapobiegania utracie oszczdnoci.
Badania i strategie rozwoju sprzyjajce budowie srebrnej gospodarki powinny
uwzgldnia wskazane segmenty, jak rwnie istniejce rnice w kontynentalnych,
krajowych i regionalnych modelach jej instytucjonalizacji, ktre w odmiennym
stopniu uwzgldniaj zrnicowanie spoeczne i kulturalne spoeczestw, w tym
kategorii ludzi starych oraz wspdziaania podmiotw publicznych, komercyjnych
i pozarzdowych111.

110

P. Enste, G. Naegele, V. Leve, The Discovery and Development of the Silver Market in Germany, op.
cit., s. 330-331.
111 Ibidem, s. 337-338.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 43
Z koncepcj srebrnej gospodarki wie si pojcie gerontechnologii, ktre
mona uzna za mao znane w polskiej literaturze naukowej 112. Za jego autora uzna
wany jest J. Graafmans holenderski badacz inynierii mechanicznej, ergonomiki
i technologii zdrowia. Jego wsppracownik, H. Bouma doprecyzowa twierdzenie,
i jest to nauka o technologii i starzeniu si celem poprawy ycia codziennego ludzi
starych113. Podstawowe jest tu interdyscyplinarne podejcie zgodne z koncepcj
zrwnowaonego rozwoju oraz czenie bada z projektowaniem, produkcj i mar
ketingiem. Historia zinstytucjonalizowanej gerontechnologii siga lat 70. XX wieku,
kiedy to wchodzce w jej zakres zagadnienia staway si przedmiotem zaintereso
wa towarzystw naukowych zwizanych m.in. z ergonomi, gerontologi, geriatri
i urbanistyk114. Wspczenie wie si take z takimi dyscyplinami jak: psycholo
gia rodowiskowa i rozwojowa, pielgniarstwo, medycyna, rehabilitacja, architektu
ra oraz informatyka i telekomunikacja.
Na pierwszym midzynarodowym kongresie gerontechnologii na Uniwersy
tecie Technologicznym w Eindhoven w 1991 roku przyjto pi jej gwnych dyrek
tyw wobec planowania bada, projektowania technologii i wprowadzania ich na
rynek: (1) zapobieganie problemom; (2) zwikszanie moliwoci samodzielnego po
konywania problemw bez zmiany umiejtnoci i otoczenia; (3) rekompensowanie
utraty opcji, jeli udogodnienie nie jest w stanie ich dostarczy; (4) wiadczenie
opieki tylko jeli jest potrzebna oraz (5) badanie i usprawnianie istniejcych ju pro
jektw115. Badacze i projektanci zajmuj si gwnie picioma obszarami: (1) zdrowie
i poczucie godnoci; (2) mieszkalnictwo i ycie codzienne; (3) mobilno i transport;
(4) komunikacja i zarzdzanie; (5) praca i wypoczynek 116. Prace badawczo-rozwojowe
dalej rnicuj si i cz z takimi koncepcjami jak: technologie asystujce, starze
nie w miejscu zamieszkania (ang. ageing in place), projektowanie uniwersalne,
midzypokoleniowe i partycypacyjne z zaangaowaniem seniorw do genero
wania pomysw i testowania rnych produktw, usug i technologii celem lepsze

112

Pojcie gerontechnologii (inaczej: gerotechnologii) pojawia si gwnie w pracach B. Rzeczyskiego


z zakresu urbanistyki. Zob. B. Rzeczyski, Gerontechnologia w perspektywie urbanistycznej, [w:]
J.T. Kowaleski, A. Rossa (red.), Przyszo demograficzna Polski. Acta Universitatis Lodziensis. Folia
Oeconomica 231, Wyd. U, d 2009, s. 287-304; B. Rzeczyski, Gerontechnologia w przestrzeni
komunalnej, Przegld Komunalny 3/2009, s. 86-87; B. Rzeczyski, Techniczne wspieranie starszych,
Przegld Techniczny 2-3/2010, s. 18-19.
113 J.A.M. Graafmans, V. Taipale, Gerontechnology. A sustainable investment in the future, [w:] J.A.M.
Graafmans, V. Taipale, N. Charness (eds.), Gerontechnology. A sustainable investment in the future,
IOS Press, Amsterdam 1998, s. 3.
114 D.C . Burdick, Gerontechnology, [w:] J.E. Birren (ed.), Encyclopedia of Gerontology: Age, aging, and
the aged, Academic Press, Oxford 2007, s. 629.
115 J.A.M. Graafmans, V. Taipale, Gerontechnology. A sustainable investment in the future, op. cit., s. 5-6.
116 D.C . Burdick, Gerontechnology, op. cit., s. 627-629.

44 | A n d r z e j K l i m c z u k
go zrozumienia ich wymaga117. Istnieje ju wiele produktw i usug stworzonych
zgodnie z paradygmatem gerontechnologii 118. S to m.in. strony internetowe, roz
wizania pozwalajce na wykonywanie telepracy i zdalne nauczanie, telemedycy
na, detektory, alarmy i czujniki, zestawy medyczne, dietetyczne i kosmetyczne,
ubrania, okulary i kamery, przyrzdy poprawiajce such i wch, systemy azienkowe
i kuchenne, wczniki wiate, okna i drzwi, podogi antypolizgowe, porcze, podno
niki schodowe, inteligentne domy, przyrzdy sportowe, rozwizania zwikszajce
bezpieczestwo jazdy samochodem, znaki drogowe, windy przy duych wzach
komunikacyjnych oraz obnione porcze, klamki, krawniki i awki.
1.1.6. Ludzie starzy w Polsce w warunkach transformacji i na pocztku XXI wieku
Przebieg transformacji politycznej i gospodarczej zmienia miejsce ludzi sta
rych w spoeczestwie polskim. W okresie tym dochodzi do subiektywnego i obiek
tywnego przewartociowania obowizujcych postaw i zachowa wobec seniorw.
Wedug danych ze spisw powszechnych w latach 1988-2002 nastpi wzrost liczeb
noci osb po 60 roku ycia wrd mieszkacw Polski z 5,5 milionw (15% ogu
ludnoci) do 6,4 milionw (17%)119. Biece dane Gwnego Urzdu Statystycznego
(GUS) pokazuj, e w 2008 roku byo to ju 7 milionw (18,5%), a w 2010 nieco
ponad 7,5 milionw (19,6%)120. Szczeglnie zwikszya si liczebno ludzi starych
w miastach z 3 milionw (13% ludnoci miast) w 1988 roku do prawie 4 milionw
(16,6%) w 2002, a nastpnie 4,4 milionw (19,1%) w 2008 i do 4,8 milionw (20,6%)
w 2010 roku121.
Eksperci ONZ ju na przeomie XX i XXI wieku twierdzili, e proces starzenia
si spoeczestwa w Polsce i ssiednich krajach transformacji ustrojowej bdzie
przebiega kilkakrotnie szybciej ni to ma miejsce w krajach zachodnich 122. Specjali
ci bez odpowiedzi pozostawili pytanie o to, czy Polacy zdoaj przygotowa si
do zwizanych z tym zmian. W odpowiedzi na apel ONZ, zwizany z obchodami
w 1999 roku Midzynarodowego Roku Seniorw, powstao wiele opracowa z re
komendacjami dla wadz publicznych rnego szczebla, jak te organizacji pozarzdo
117

K. Schmidt-Ruhland, M. Knigge, Integration of the Elderly in the Design Process, [w:] F. Kohlbacher,
C . Herstatt (eds.), The Silver Market Phenomenon, op. cit., s. 103-124.
118 Zob. Transgenerational Product Examples, www.transgenerational.org/resources/products.htm
[17.05.2012]; Komfort & Qualitt 2011/2012, www.komfort-und-qualitaet.de/2011/ [17.05.2012].
119 Narodowy spis powszechny 2002. Ludno Polska. Stan i struktura demograficzno-spoeczna ,
Komunikat GUS z 01.09.2003, www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/PUBL_ludnosc_stan_i_struktura_
demograficzno_spoleczna.xls [17.05.2012].
120 Bank Danych Lokalnych, GUS, www.stat.gov.pl/bdl [17.05.2012].
121 Rocznik Demograficzny 2009, GUS, Warszawa 2009, s. 133; Rocznik Demograficzny 2011, GUS,
Warszawa 2011, s. 129.
122 S. Golinowska (red.), Raport o Rozwoju Spoecznym. Polska 1999. Ku godnej aktywnej staroci,
op. cit., s. 10, 24-25.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 45
wych i komercyjnych123. Zasadniczo wszystkim zaleceniom towarzyszy przekonanie,
e nie wystarcz same decyzje i reformy do rozwizania pojawiajcych si proble
mw niezbdna jest akceptacja i zaangaowanie obywateli, tymczasem Polacy prze
jawiaj nisk wiadomo procesu starzenia si spoeczestwa 124.
Wedug prognozy demograficznej z 2003 roku, do 2030 roku liczba osb po
60 roku ycia moe wzrosn do 10 milionw (29% ogu ludnoci), przy czym
w miastach do 6,6 milionw (32,5% ludnoci miast) 125. Wedug prognozy demogra
ficznej na lata 2008-2035, moe wzrosn w tym okresie do 10,8 milionw (30%
ogu ludnoci), a w miastach do 6,5 milionw (31% ogu ludnoci miast) 126. Proce
som tym towarzyszy bdzie tzw. podwjne starzenie si, czyli szybki wzrost w po
pulacji seniorw udziau grup starszych-starych i dugowiecznych, co nie tylko
bdzie prowadzi do wikszego zrnicowania kategorii spoecznej ludzi starych, ale
te potrzeb i metod rozwizywania ich problemw 127. Ponadto zgodnie z wynikami
nowszej prognozy w 2020 roku ludno Polski bdzie wynosi 37,8 milionw osb,
a w 2035 okoo 35,9. Zmniejszanie si populacji ma w 90% dotyczy miast, ktrych
populacja spadnie z 23,3 do 21,2 milionw osb. Najwiksze ubytki ludnoci nast
pi w wojewdztwach witokrzyskim, dzkim, lubelskim, opolskim i lskim. Na
tomiast procesy dezurbanizacji wystpi gwnie w regionie witokrzyskim, wiel
kopolskim, kujawsko-pomorskim i pomorskim. Jednoczenie zmniejsza si bdzie
liczba osb w wieku produkcyjnym z poziomu 24,5 milionw w 2007 roku do 20,7
milionw w 2035. Starzenie si zasobw pracy bdzie odzwierciedla wzrost udzia
u osb w wieku poprodukcyjnym z 16% w 2007 roku do 26,7% w 2035. Naley
przy tym podkreli, e starzejce si, a zarazem kurczce si miasta i regiony
maj ograniczone szanse na wykorzystanie kreatywnoci, stworzenie atrakcyjnych

123

Zob. E. Trafiaek, Polska staro w dobie przemian, lsk, Katowice 2003; M. Chawla, G. Betcher
man, A. Banerji (eds.), From Red to Gray: The Third Transition of Aging Populations in Eastern
Europe and the Former Soviet Union, The World Bank, Washington 2007; A. Karpiski, A. Rajkie
wicz (red.), Polska w obliczu starzenia si spoeczestwa, PAN Komitet Prognoz Polska 2000 Plus,
Warszawa 2008.
124 Wedug reprezentatywnych bada Instytutu Statystyki i Demografii Szkoy Gwnej Handlowej
z 2001 roku 65% Polakw negatywnie ocenia proces starzenia si spoeczestwa. Jednoczenie ist
nieje akceptacja dla praw i problemw ludzi starych oraz przyzwolenie na komercjalizacj usug
opiekuczych. Zob. I. Kotowska, Proces starzenia si ludnoci Polski do 2030r. opis i jego percepcja
spoeczna, [w:] I. Wycicka (red.), Pniej na emerytur?, IBnGR, Gdask 2004, s. 28-34.
125 Prognoza ludnoci Polski na lata 2003-2030 Polska, Komunikat GUS z 22.03.2004,
www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/PUBL_prognoza_ludnosci_1_polska.xls [17.05.2012].
126 Prognoza ludnoci na lata 2008-2035, GUS, Warszawa 2009, s. 209, 156-158, 173-175.
127 Wedug prognozy GUS z 2008 roku dla Polski liczba osb w wieku 60-74 lat wzronie w latach
2008-2030 o 40%, 75-84 lat o 65,6%, 85 lat i wicej o 90%, przy czym liczba stulatkw wzronie
o 253%. Zob. P. Szukalski, Starzenie si ludnoci wyzwanie XXI wieku, op. cit., s. 23.

46 | A n d r z e j K l i m c z u k
obszarw gospodarczych oraz s zagroone rozkadem struktury czci usug i do
stpu do nich128.
Podobnie wedug prognozy demograficznej Eurostatu z 2010 roku dla 27 krajw
europejskich, w ktrej przyjto zaoenie o konwergencji procesw demograficznych
w krajach Unii Europejskiej wraz z niwelowaniem istniejcych midzy nimi rnic spo
eczno-ekonomicznych i kulturowych129, udzia osb w wieku powyej 60. lat bdzie
wynosi rednio 30,4% w 2030 roku, a w 2060 roku 35,2%. W Polsce natomiast odpo
wiednio 27,9% i 40,3%. redni wiek mieszkacw krajw UE27 wzronie w tych okre
sach do 44,4, a nastpnie 47,2 lat. W Polsce za odpowiednio do 45,3 i 51,2 lat. Wskanik
obcienia osb w wieku 15-64 lat osobami powyej 65 roku ycia bdzie wzrasta
w UE27 do 36,4% i 52,4%. W Polsce bdzie to kolejno 35,2% i 64,6%. Wedug tej progno
zy ludno Polski zmniejszy si z 38,1 milionw osb w 2010 roku do 37,5 w 2030 roku
i 32,7 w 2060. Opniony i szybszy proces starzenia si populacji Polski sprawi, e jej
sytuacja demograficzna bdzie ksztatowa si relatywnie gorzej ni wikszoci pastw
Unii Europejskiej.
Wedug B. Synaka ludzi starych, w odrnieniu od grup pracowniczych na
pocztku lat 90. XX wieku, dotkna stosunkowo niewielka deprywacja ekonomiczno
-socjalna, gdy spadek wartoci rent i emerytur nie by tak dotkliwy, jak spadek za
robkw i wzrost bezrobocia130. Zdaniem autora ludzie starzy w okresie transformacji
odczuwaj przewanie deprywacj spoeczn z czterech powodw 131:

w okresie transformacji dokonuje si zachwianie pamici zbiorow ludzi sta


rych, co stwarza problemy tosamociowe 132. Wobec negacji poprzedniego
systemu przedstawiciele starszych pokole utracili potwierdzenie wniesienia
wkadu do dorobku ogu. Odczuwaj win za stworzenie rzeczywistoci
Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, ktra zostaa odrzucona przez modych.

128

I. Katsarova (red.), Regiony wyludniajce si: nowy paradygmat demograficzny i terytorialny.


Studium, IP/B/REGI/IC/2007-044 11/07/2008, Parlament Europejski, Bruksela 2008.
129 EUROPOP2010 Convergence scenario, national level (proj_10c2150p),
http://appsso.eurostat.ec.europa.eu/nui/show.do?dataset=proj_10c2150p&lang=en [17.05.2012];
Eurostat: Projected old-age dependency ratio, http://epp.eurostat.ec.europa.eu/tgm/table.do?
tab=table&init=1&language=en&pcode=tsdde511&plugin=1 [17.05.2012].
130 B. Synak, Pozycja spoeczna ludzi starych w warunkach zmian ustrojowych i cywilizacyjnokulturowych, op. cit., s. 11.
131 Ibidem, s. 12-13.
132 Za B. Misztalem sytuacj t mona te interpretowa, jako przykad konfuzji poznawczej
anomijnego zjawiska w wiadomoci spoecznej stanowicego jedn z konsekwencji przypieszenia
ycia spoecznego np. operacji gospodarczych, ktre zmieniaj pami historyczn, tosamo spo
eczn i odpowiedzialno za wasne dziaania. Konfuzja ta polega na braku moliwoci wprowa
dzenia do indywidualnych bd grupowych praktyk eksplanacyjnych znaczcych odnonikw
czasowych, zwaszcza czasu teraniejszego, co powoduje nieporadno i agresj oraz jest niekiedy
bdnie diagnozowane, jako wyuczona bezradno. Por. B. Misztal, Teoria socjologiczna a praktyka
spoeczna, Universitas, Krakw 2000, s. 135-136.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 47
W rezultacie unikaj uczestnictwa w yciu politycznym i spoecznym. Wyj
tek stanowi jedynie ich udzia w gosowaniach wyborczych;

nowe zjawiska kulturowe, zmiany obyczajowe i wzrost rnego rodzaju zagro


e powoduj u ludzi starych poczucie wyobcowania z otaczajcego ich
wiata i niepewnoci wobec przyszoci oraz obniaj poczucie bezpiecze
stwa osobistego. Wane s tu m.in. przekazy mass mediw i pojawienie si
nowych ruchw religijnych133;

po 1989 roku nastpi wzrost tendencji technokratycznych i dyskryminacji ze


wzgldu na wiek. Ludzie starzy s oceniani jako bezuyteczni i mniej sprawni
w pracy ni modzi. Powszechny przykad stanowi ograniczenia i wymogi
wobec wieku formuowane w ogoszeniach o prac;

doszo do systematycznego obniania wieku przechodzenia na emerytur przy


jednoczesnym wyduaniu dalszego trwania ycia i braku wzorw aktywne
go spdzania czasu wolnego. W takich warunkach emerytura zaczyna by
niekiedy traktowana jako ycie na cudzy koszt. Promowanie odej z pracy,
by zmniejsza bezrobocie wrd modych, moe okaza si z czasem utrat
dowiadczonych pracownikw.
E. Trafiaek analizujc wyniki bada opinii publicznej, Diagnozy Spoecznej

2005 oraz Raportu Spoecznego 2005 stwierdza, i emeryci i rencici s czciowo


traktowani jako zwycizcy przemian, czciowo za jako przegrani 134. Ludzie starzy,
cho okazali si odporni na zakupoholizm, to zaczli zamyka si w przestrzeni
wasnych domw, stajc si najwiksz czci odbiorcw telewizji. Swoist nisz
ich uczestnictwa spoecznego stao si te ycie religijne i rodzinne. W niektrych
rodzinach uzyskali wysokie pozycje, partycypujc w kosztach utrzymania dzieci
i wnukw. Z drugiej strony zauwaa si negatywne dla ludzi starych efekty prze
mian, ktre dotycz gwnie osb sabiej wyksztaconych, mieszkajcych na wsi
i wykonujcych w poprzednich latach prace o charakterze fizycznym 135. Te osoby
maj trudne warunki mieszkaniowe oraz nie mog znale dodatkowych rde
utrzymania. Poza tym dostrzega si, i w Polsce nie ma stabilnej polityki spoecznej,
pogarszajcy si stan zdrowia ludzi starych nie zosta wystarczajco uwzgldniony
w reformie suby zdrowia, a organizacje pozarzdowe wykazuj mae zaintereso
wanie sprawami ludzi starych136. Sytuacja osb w podeszym wieku ulega pogor
szeniu po 1997 roku, kiedy to wprowadzono niekorzystne zasady waloryzacji wiad
133

Zob. B. aciak, Obyczajowo polska czasu transformacji. Czyli wojna postu z karnawaem, Trio,
Warszawa 2005.
134 E. Trafiaek, Skutki zmian systemowych w Polsce dla ludzi w starszym wieku, [w:] M. Halicka,
J. Halicki (red.), Zostawi lad na ziemi, op. cit., s. 330-332.
135 Ibidem, s. 333-334.

48 | A n d r z e j K l i m c z u k
cze137. W okresie do 2006 roku wzrastaa te komercjalizacja usug opiekuczych,
pojawiy si utrudnienia w dostpie do profilaktyki i opieki zdrowotnej, ogranicze
niu uleg dostp do lekw (brak zniek, refundacji, wzrost cen). Zmniejszy si te
dostp ludzi starych do usug publicznych, placwek kultury, rekreacji i owiaty,
m.in. odebrane zostay prawa do znikowych przejazdw pocigowych i w niekt
rych miastach do ulg komunikacji miejskiej, jak te ulg w opatach abonamento
wych za rozmowy telefoniczne; instytucje ubezpieczeniowe zaczy podwysza
stawki ubezpiecze na ycie i zdrowie, banki przestay udziela kredytw ludziom
starym138. E. Trafiaek zakada rwnie obecno praktyk dyskryminujcych osoby
w starszym wieku w rzdowych programach rozwoju zasobw ludzkich, w ktrych
s sprowadzani do roli klientw pomocy spoecznej oraz w prowadzeniu nierzetel
nych analiz (np. podawanie danych o bezrobociu, ktre nie uwzgldniaj osb po 55
roku ycia)139. Sytuacja ta ulega stopniowym zmianom w zwizku z realizacj od
2008 roku programu Solidarno pokole. Dziaania dla zwikszenia aktywnoci
zawodowej osb w wieku 50+. Pewnych informacji na temat innych przejaww
zjawiska dyskryminacji ze wzgldu na wiek dostarczaj badania CBOS z 2000, 2007
i 2009 roku140. Naley doda, e jeli szanse dostpu do dbr okrelaj przesdy lub
stereotypy dotyczce cech takich jak wiek, mamy do czynienia z dyskryminacj,
ktra z kolei ma zwizek z marginalizacj spoeczn, czyli usytuowaniem ludzi na
peryferiach istotnych nurtw ycia spoecznego w taki sposb, i dyskryminowani
niekiedy uczestnicz w yciu spoecznym, a niekiedy nie zasadniczo jednak ich

136

B. Synak, Pozycja spoeczna ludzi starych w warunkach zmian ustrojowych i cywilizacyjnokulturowych, op. cit., s. 14.
137 Przy czym w latach 1994-2005 odnotowano wzrost pogorszenia nastrojw spoecznych ludzi starych
w badaniach CBOS z 49% do 76%. Zob. Nastroje spoeczne 1994-2004, Komunikat z bada, CBOS, cyt.
za: E. Trafiaek, Skutki zmian systemowych w Polsce dla ludzi w starszym wieku, op. cit., s. 330, 333-334.
138 Zob. B. Szatur-Jaworska (red.), Stan przestrzegania praw osb starszych w Polsce. Analiza i reko
mendacje dziaa, Biuletyn RPO, Warszawa 2008.
139 E. Trafiaek, Ludzie starzy jako kapita spoeczny, [w:] L. Frckiewicz, A. Rczaszek (red.), Kapita
spoeczny, Wyd. Akademii Ekonomicznej, Katowice 2004, s. 162-164; E. Trafiaek, Starzenie si i sta
ro. Wybr tekstw z gerontologii spoecznej, op. cit., s. 211-213
140 yczliwo wobec ludzi starych (traktowanych w badaniu CBOS jako osoby powyej 65 rokuycia)
ma miejsce przede wszystkim w rodzinie (69% w 2000 roku, 79% w 2007 i 82% w 2009), w rodowi
sku ssiedzkim (odpowiednio 64%, 68% i 71% postaw yczliwych) i w parafii (58%, 64% i 69%).
Umiarkowanie w yczliwoci ma miejsce w sklepach (44%, 46% i 48%) oraz w byym miejscu pracy
(36%, 41% i 45%). Obojtno i niech przewaa w placwkach suby zdrowia (39%, 39% i 38% po
staw yczliwych), urzdach (27%, 32% i 35%), na ulicy (21%, 25% i 28%) oraz w rodkach komunikacji
(22%, 20% i 26%). W latach 2000 i 2007 tylko jedna czwarta i w 2009 ju 30% Polakw uznawao, e
modzie jest yczliwa wobec osb starszych. Zob. B. Wcirka, Czy zmienia si stosunek Polakw do
staroci?, Komunikat z bada, CBOS, Warszawa 2007; K. Wdoowska, Polacy wobec ludzi starszych
i wasnej staroci, Komunikat z bada, CBOS, Warszawa 2009.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 49
dorywcze uczestnictwo bez pomocy z zewntrz nie przeksztaca si w uczestnictwo
trwae141.
Polscy badacze zgodnie twierdz, e poprawa warunkw ycia ludzi starych,
ustpowanie problemw tosamociowych i wzrost ich uczestnictwa spoecznego,
powinny nastpi dopiero w kolejnych pokoleniach ludzi starych 142. Przypuszcza si,
i dopiero osoby urodzone w latach 50. XX wieku bd lepiej wyksztacone, pozba
wione wielu sentymentw zwizanych z yciem w poprzednim systemie, w Polsce
Rzeczypospolitej Ludowej, lepiej przygotowane do samodzielnego kierowania swo
im yciem w okresie staroci, jak te do aktywnoci pozarodzinnej, samoorganizo
wania si i podejmowania dziaa zbiorowych. Poza tym gerontolodzy spoeczni
twierdz, e naley zdiagnozowa i zagospodarowa kapita ludzki i spoeczny osb
w podeszym wieku w szczeglnoci w odniesieniu do poprawy wykorzystania ich
zasobw niematerialnych i moliwoci zaspokajania ich potrzeb w spoecznociach
lokalnych143. E. Trafiaek wyrnia siedem potencjaw stanowicych kapita ludzki
seniorw, przy czym jest on tu postrzegany jako element kapitau ekonomicznego
i spoecznego144:

ekonomiczny (wypeniaj deficyty finansowe swoich rodzin);

konsumencki (zapotrzebowanie na specyficzne towary i usugi);

opiekuczy i samopomocowy (ich aktywno stanowi alternatyw dla instytucji


publicznych);

kulturowy (przywizanie do tradycji oraz wartoci uniwersalnych i narodo


wych utrwalajcych tosamo);

integracyjny i emocjonalny (bezinteresowna aktywno w rodowisku rodzin


nym i lokalnym, np. we wsplnotach wyznaniowych i organizacjach poza
rzdowych);

edukacyjny (przekaz pokoleniowy, doradztwo w relacjach zawodowych i ro


dowiskowych);

141

polityczny (zdyscyplinowany elektorat).

Przy czym marginalizacja spoeczna nie jest rwnoznaczna z wykluczeniem spoecznym, czyli sta
nem, w ktrym ludzie w ogle nie uczestnicz w gwnym nurcie ycia publicznego oraz s pozba
wieni kontroli nad czynnikami wyznaczajcymi ich pozycj w spoeczestwie i nad swoimi warun
kami bytu. Zob. E. Wnuk-Lipiski, Socjologia ycia publicznego, op. cit., s. 271-272, 346, 348.
142 Na podst.: B. Synak, Pozycja spoeczna ludzi starych w warunkach zmian ustrojowych i cywilizacyjnokulturowych, op. cit., s. 14; E. Trafiaek, Skutki zmian systemowych w Polsce dla ludzi w starszym wieku,
op. cit., s. 335-336; B. Szatur-Jaworska, Ludzie starzy i staro w polityce spoecznej, op. cit., s. 185.
143 Zob. B. Szatur-Jaworska, Spoeczne skutki starzenia si ludnoci, op. cit., s. 250; M. Niezabitowski,
Ludzie starsi w perspektywie socjologicznej. Problemy uczestnictwa spoecznego, op. cit., s. 178-180.
144 E. Trafiaek, Ludzie starzy jako kapita spoeczny, [w:] L. Frckiewicz, A. Rczaszek (red.), Kapita
spoeczny, op. cit., s. 165-166; E. Trafiaek, Starzenie si i staro. Wybr tekstw z gerontologii spo
ecznej, op. cit., s. 214-216.

50 | A n d r z e j K l i m c z u k
Zestawienie to wskazuje na gwne obszary analiz nad zasobami spoecznymi ludzi
starych. Niemniej badania powinny te suy rozpoznaniu barier w ich wykorzy
staniu oraz sposobw ich mobilizowania w rnych sferach ycia.
1.1.7. Starzenie si ludnoci Biaegostoku jako miasta pogranicza
Problem starzenia si populacji dotyczy te Biaegostoku, duego miasta na
wschodnim pograniczu145 Polski, stolicy wojewdztwa podlaskiego. Jest to orodek
charakteryzujcy si m.in. przygranicznym i peryferyjnym pooeniem, lokalizacj
w wiejskim otoczeniu, realizacj rozwoju zalenego, poczuciem wrd mieszkacw
kompleksu prowincji, niewiary we wasne siy, uciekaniem od mniejszociowego
wyposaenia kulturowego, mniejszociowych tosamoci spoecznych oraz tradycja
mi migracyjnymi146. Wskazane cechy czsto s traktowane nie jako czynniki rozwoju
lokalnego i regionalnego, lecz jako jego bariery. Ponadto za A. Sadowskim mona
przyj, i Biaystok podlega procesom przeksztace w kierunku miasta pogranicza,
to jest takiego, w ktrym w rozwoju spoeczno-gospodarczym powszechne bdzie
wykorzystywanie przygranicznego pooenia i zrnicowania spoeczno-kulturowe
go147. wiadczy o tym stopniowe wykorzystywanie kapitau przygranicznego poo
enia, czyli zlokalizowanie instytucji i organizacji pogranicza, rozwijanie wsppracy
transgranicznej oraz powstawanie regionw funkcjonalnych, inaczej: euroregio
nw148. Struktura zinstytucjonalizowanego utrwalonego wystpowania form ak
tywnoci, norm i wartoci zrnicowania kulturowego mieszkacw Biaegostoku
na pocztku XXI wieku obejmuje przedstawicieli149:
mniejszoci narodowych (Biaorusini, Ukraicy, Litwini, Rosjanie, ydzi);
etnicznych (Tatarzy, Romowie);
religijno-wyznaniowych (prawosawni, muzumanie, protestanci, staroobrz
dowcy);
zbiorowoci regionalnych (Biaostocczyzny, ziemi omyskiej, Suwalszczyzny);
zbiorowoci wyrnionych wedug kultury pochodzenia, przynalenoci histo
rycznej (chopska, postszlachecka, maomiasteczkowa);
145

Za A. Sadowskim poprzez pogranicze mona rozumie trzy przedmioty bada. W aspekcie prze
strzennym jest to obszar, terytorium znajdujce si przy granicy lub daleko od centrum wikszej ca
oci np. pastwa lub regionu, jest to strefa przejciowa midzy dwoma lub wicej narodami. Z per
spektywy spoeczno-kulturowej jest to usytuowany w przestrzeni kontakt midzy dwoma lub wi
cej narodami lub grupami etnicznymi. Przy czym kontakty te mog przybiera formy kooperacji,
opozycji, akomodacji, asymilacji lub konfrontacji oraz dotyczy wzajemnego przenikania systemw
wartoci, postaw yciowych, poziomu ycia i wzorw kulturowych. Wymiar osobowociowo-kultu
rowy stanowi miejsce ksztatowania si nowego czowieka i jego kultury. Czowiek pogranicza po
siada specyficzn wiadomo spoeczn i tosamo podziela ycie kulturalne i tradycje dwch
lub wicej spoecznoci, potrafi zmienia swoj przynaleno narodow i odczuwa peryferyjno
swojego pooenia. Zob. A. Sadowski, Socjologia pogranicza, [w:] A. Suek, J. Styk (red.), Ludzie i in
stytucje. Stawanie si adu spoecznego, Tom 2, PTS, UMCS, Lublin, 1995, s. 134-139.
146 A. Sadowski, Biaystok. Kapita spoeczny mieszkacw miasta, op. cit., s. 10.
147 Ibidem, s. 139.
148 Ibidem, s. 139-140.
149 Ibidem, s. 170.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 51
migrantw, jako nowej kategorii kulturowej.
Naley przy tym zaznaczy, e zbiorowoci te nie zawsze s wewntrznie zintegro
wane i poszczeglne wymiary przynalenoci religijno-wyznaniowych oraz etnicznonarodowych zazwyczaj si ze sob nie pokrywaj. Zbiorowoci te s wewntrznie
podzielone, lecz w wyniku procesw instytucjonalizacji staj si lepiej zorganizowa
ne i mniej rozproszone. Poza tym miasto zrnicowane kulturowo nie jest jeszcze
miastem wielokulturowym, czyli takim, ktre: osigno wysoki stopie instytucjo
nalizacji zrnicowana kulturowego mieszkacw, jest przygotowane do spoytko
wania pyncych z niego korzyci nie majc z tego tytuu jakich specjalnych pro
blemw oraz w ktrym dominuje przekonanie o przewadze pozytywnych efektw
prowadzenia zada organizacyjnych na rzecz powtarzalnoci i odtwarzalnoci
wspdziaania rnych grup150.
Ponadto, jak twierdzi R.B. Woniak, na obszarach pogranicza mona analizo
wa procesy konwergencji i dywergencji w zakresie: przestrzenno-ekologicznym,
infrastruktury gospodarczej i technologicznej, spoeczno-demograficznej, edukacji,
kultury i nauki, samorzdnoci, wadzy i polityki oraz zasobw bytu materialnego,
zdrowia i rozwoju151. Na wschodnim pograniczu mona wskaza na szereg takich
procesw, m.in. przenikanie wielu wartoci i wzorw; pielgnowanie kultur i trady
cji lokalnych, regionalnych, etnicznych i narodowych; zwikszon skal migracji
ludnoci; akulturacj przybyszw ze wschodu; nasilenie postaw o charakterze funda
mentalistycznym oraz kumulacj wielu form marginalizacji 152. Cechy te sprawiaj, e
jest to przestrze ksztatowania si nowych dziaa, ruchw spoecznych, form sa
moorganizacji oraz rozwiza o wymiarach ponadlokalnych.
Pogranicze moe by istotnym obszarem bada nad relacjami procesu starze
nia si populacji z konstruowaniem spoeczestw wielokulturowych i srebrnych
gospodarek. Istotne s tu chociaby: poszukiwania sposobw na zwikszenie samo
dzielnoci ludzi starych w zaspokajaniu wasnych pragnie i aspiracji, zjawisko
ucieczki w emerytur, tworzenie z myl o seniorach nowych, dostosowanych do
posiadanych moliwoci miejsc pracy oraz ksztatowanie i zacienianie wsppracy
midzy istniejcymi ju instytucjami tworzcymi sieci wsparcia seniorw 153. Lud
no Biaegostoku przekroczya prg staroci demograficznej w 1989 roku. Od tamtej
pory udzia ludzi starych w populacji mieszkacw ronie przy jednoczesnym
zmniejszaniu si liczby osb w wieku przedprodukcyjnym. W 1988 roku osoby po 60.
roku ycia stanowiy blisko 12% mieszkacw miasta, w 2008 za 17,8%, a w 2010
dokadnie 18,8% (Tabela 1, Aneks). W prognozie demograficznej GUS dla miasta na
lata 2003-2030 przewiduje si dalsze pogbienie procesu starzenia si ludnoci

150

Ibidem, s. 176-177.
R.B. Woniak, Socjologia pogranicza wobec problemw i wyzwa spoecznych, [w:] R.B. Woniak,
. Stasieniuk, Spoeczestwo pogranicza polsko-niemieckiego, Economicus, Szczecin 2007, s. 28-31.
152 A. Sadowski, Biaystok. Kapita spoeczny mieszkacw miasta, op. cit., s. 19.
153 Ibidem, op. cit., s. 129, 199.
151

52 | A n d r z e j K l i m c z u k
w najbliszych latach, czemu bdzie towarzyszy zmniejszenie si liczby ludnoci
(Tabela 2, Aneks). W 2030 roku osoby po 60. roku ycia mog stanowi ju 31,9%
mieszkacw Biaegostoku. Po 2010 roku liczba ludnoci w wieku poprodukcyjnym
bdzie ju wiksza ni w wieku przedprodukcyjnym (Wykres 1, Aneks). czne ob
cienie ekonomiczne osobami w wieku nieprodukcyjnym do 2030 roku wzronie
o jedn pit. Natomiast wedug prognozy sporzdzonej na lata 2011-2035 liczeb
no osb po 60. roku ycia wzronie minimalnie mniej z 19,3% do 29,9% (Tabela 3,
Aneks). Obcienie ekonomiczne osobami w wieku nieprodukcyjnym w tym okresie
wzronie z 49,7 do 72,4 osb przypadajcych na 100 osb w wieku produkcyjnym
(Wykres 2, Aneks). Przy czym obcienie osobami w wieku przedprodukcyjnym b
dzie utrzymywa si na zblionym poziomie, natomiast w przypadku osb w wieku
poprodukcyjnym wzronie dwukrotnie.
Naley zaznaczy, e Biaystok naley do nielicznych duych miast Polski,
w ktrych liczba mieszkacw rosa stale od 1950 roku 154. Populacja miasta nie prze
sza jeszcze przez fazy demograficznej stabilizacji i regresu s one znacznie opnio
ne w stosunku do pozostaych orodkw miejskich kraju. Dalszy rozwj spoeczno
-gospodarczy miasta moe zalee nie tylko od wykorzystania aktualnych si miesz
kacw, ale te od ich aktywnego starzenia si. Niemniej Biaystok nie posiada
kompleksowego programu polityki spoecznej na rzecz staroci i osb starszych.
Odrbn polityk w tym zakresie wypracowano dopiero w ostatnich latach jedynie
w kilku miastach kraju. Kolejno w: Warszawie 155, Sochaczewie156, Poznaniu157, Elbl
gu158, Tomaszowie Mazowieckim159, Olsztynie160, Katowicach161, Czstochowie162, No
wym Miecie Lubawskim163, Dziadowie164, Gnienie165 i Lublinie166. Ich szczegowa
analiza z odniesieniem do modeli, kryteriw oceny i rekomendacji dla lokalnej poli
154

Zob. J. Petryszyn, Rozwj demograficzny duych miast w Polsce, [w:] J. Sodczyk (red.), Demogra
ficzne i spoeczne aspekty rozwoju miast, Wyd. Uniwersytetu Opolskiego, Opole 2002, s. 17-18.
155 Cele strategiczne i cele operacyjne miejskiej polityki spoecznej wobec seniorw, Urzd Miasta Sto
ecznego Warszawy, Warszawa 2008; Program Warszawa Przyjazna Seniorom na lata 2012-2020.
Projekt (06.04.2012), Urzd Miasta Stoecznego Warszawy, Warszawa 2012.
156 Gminny system wspierania aktywnoci i zapobiegania wykluczeniu spoecznemu seniorw na lata
2008-2013, Miejski Orodek Pomocy Spoecznej w Sochaczewie, Sochaczew 2008.
157 Polityka spoeczna miasta Poznania wobec seniorw, Urzd Miasta Poznania, Pozna 2008.
158 Elblski program na rzecz osb starszych na lata 2009-2013, Urzd Miejski w Elblgu, Elblg 2008.
159 Miejski System Wspierania Aktywnoci Seniorw na lata 2009-2015, Urzd Miasta Tomaszowa
Mazowieckiego, Tomaszw Mazowiecki 2009.
160 Program dla osb starszych miasta Olsztyna na lata 2010-2015, Urzd Miasta Olsztyna, Olsztyn 2010.
161 Siedemdziesit Plus. Miejski Program Pomocy dla Osb Starszych i Niepenosprawnych, Miejski
Orodek Pomocy Spoecznej w Katowicach, Katowice 2010.
162 Czstochowski Program Wsparcia Seniorw na lata 2010-2013, Urzd Miasta Czstochowy, Czsto
chowa 2010.
163 Program dziaa na rzecz osb starszych na lata 2010-2015, Urzd Miejski w Nowym Miecie Lu
bawskim, Nowe Miasto Lubawskie 2010.
164 Program wspierania aktywnoci i zapobiegania wykluczeniu spoecznemu seniorw na lata 20102015, Urzd Miasta Dziadowo, Dziadowo 2010.
165 Miejski Program Aktywizacji Seniorw i Integracji Midzypokoleniowej na lata 2011-2021, Urzd
Miejski w Gnienie, Gniezno 2011.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 53
tyki spoecznej wobec osb starych i staroci, wykracza poza ramy tej pracy i po
winna by przedmiotem odrbnej publikacji167. W tym miejscu wystarczy wskaza
jedynie na gwne odniesienia do omawianej tematyki w wybranych dokumen
tach strategicznych dotyczcych miasta Biaystok.
W Strategii rozwoju Biaegostoku z 1996 roku zwrcono uwag na duy po
tencja ludzki, korzystn sytuacj demograficzn oraz wzrost liczby osb w wieku
produkcyjnym168. Podkrelono, e problematyka starzenia spoeczestwa bdzie
istotna dopiero w latach 2006-2010 169. Wrd zaplanowanych zada jedynie kilka
odnosio si do problematyki osb starszych. Bezporedni zapis umieszczono w za
daniu A.3.2 Udostpnienie bazy lokalowej w szkoach dla dzieci, modziey i doro
sych w celu organizacji imprez i zaj pozalekcyjnych, gdzie podkrelono, e senio
rzy mogliby korzysta ze szk, klubw osiedlowych i wietlic do realizacji rnych
form spdzania czasu wolnego170. Porednie odwoania znalazy si w zadaniach
A.2.2 Osona rodzin o najniszych dochodach przez pomoc spoeczn i organizacje
pozarzdowe i A.3.1 Popieranie inicjatyw podejmowanych przez mieszkacw
w ramach Rad Osiedli, w ktrych zwrcono uwag na wsparcie prawne, finansowe
i doradcze grup samopomocowych171 oraz w zadaniu A.3.3 Dalsza likwidacja barier
architektonicznych w miecie dla osb niepenosprawnych 172. Przyjta do realizacji
w 2001 roku Aktualizacja strategii rozwoju Biaegostoku utrzymywaa zasadno
dalszej realizacji wszystkich wymienionych dziaa 173. Wprowadzono rwnie przy
najmniej cztery nowe zadania zwizane z osobami starszymi. Mianowicie: A.2.3
Utworzenie Centrum Pomocy Osobie Niepenosprawnej (kompleksowe poradnic
two, terapia i przyznawanie wiadcze), A.2.5 Utworzenie Centrum Seniora (oro
dek spotka i imprez dla osb starszych), A.2.6 Upowszechnienie aktywnego
uczestnictwa modziey szkolnej w dziaaniach na rzecz osb starszych i niepeno
sprawnych (celem poprawy postaw wobec seniorw i poprawy ich pozycji spoecz
nej) oraz A.2.7 Podjcie wsppracy organizacji samopomocowych Biaegostoku
166

Program Wsparcia i Aktywizacji Seniorw na terenie Miasta Lublin w 2012 roku, Urzd Miasta
Lublin, Lublin 2012.
167 Zob. B. Szatur-Jaworska, Ludzie starzy i staro w polityce spoecznej, op. cit., s. 119-177; P. Bdow
ski, Lokalna polityka spoeczna wobec ludzi starych, op. cit.; B. Szatur-Jaworska, P. Bdowski, Poli
tyka spoeczna wobec ludzi starych i staroci, [w:] B. Szatur-Jaworska, P. Bdowski, M. Dzigielew
ska, Podstawy gerontologii spoecznej, op. cit., s. 291-318; P. Bdowski, Ludzie starzy a polityka spo
eczna, [w:] B. Synak (red.), Polska staro, Wyd. Uniwersytetu Gdaskiego, Gdask 2002, s. 286-311;
E. Trafiaek, Polska staro w dobie przemian, op. cit., s. 250-316; E. Trafiaek, Starzenie si i staro.
Wybr tekstw z gerontologii spoecznej, op. cit., s. 252-260; S. Golinowska (red.), Raport o Rozwoju
Spoecznym. Polska 1999. Ku godnej aktywnej staroci, op. cit., s. 115-116; J. Halik, T. Borkowska-Kalwas,
M. Pczkowska, Starzenie si spoeczestw jako proces demograficzny i spoeczny, [w:] J. Halik (red.),
Starzy ludzie w Polsce, op. cit., s. 163-173.
168 Strategia rozwoju Biaegostoku, Urzd Miejski w Biaymstoku, Biaystok 1996, s. 25.
169 Ibidem, s. 20.
170 Ibidem, s. 179.
171 Ibidem, s. 12.
172 Ibidem, s. 180.
173 Aktualizacja strategii rozwoju Biaegostoku, Urzd Miejski w Biaymstoku, Biaystok 2001, s. 12-13.

54 | A n d r z e j K l i m c z u k
z podobnymi organizacjami w kraju i za granic 174. Wspomniane Centrum Seniora
nie zostao utworzone, o czym wiadczy postulat zgoszony podczas bada organiza
cji pozarzdowych przeprowadzonych na potrzeby kolejnej strategii 175. Ponadto z re
prezentatywnych bada opinii mieszkacw z 2009 roku wynika, i respondenci za
pytani o poziom pomocy udzielanej grupom ludzi wymagajcych szczeglnej tro
ski najgorzej oceniali wsparcie dla osb starszych (55% ocen negatywnych), w tym
stan usprawnie architektonicznych uatwiajcych poruszanie si osobom niepeno
sprawnym176.
W uchwalonej w 2010 roku Strategii Rozwoju Miasta Biaegostoku na lata
2011-2020 plus ponownie podkrelono, e proces starzenia si ludnoci miasta jest
wolniejszy ni w przypadku stolic innych wojewdztw kraju, co jednoczenie stano
wi o jego szansie rozwoju gospodarczego 177. Tematyka ta pojawia si te w wymia
rach analizy SWOT, gwnie zwizanych z infrastruktur spoeczn i ksztatowa
niem kapitau ludzkiego. Do sabych stron zaliczono: niski poziom opieki nad oso
bami starszymi, brak orodkw opieki dugoterminowej, nieadekwatn do potrzeb
baz ksztacenia specjalnego i zawodowego (w tym ustawicznego). Do zagroe:
niekorzystne zmiany w strukturze demograficznej i niewykorzystanie na rynku pra
cy potencjau osb po 45 roku ycia, za do szans: wzrost wiadomoci i lobbingu
[] na rzecz [przeciwdziaania przyp. A.K.] problemom osb niepenosprawnych
i starszych178. Jednoczenie starzenie si ludnoci zostao zdiagnozowane w najbar
dziej prawdopodobnym scenariuszu stanu otoczenia miasta jako jeden z gwnych
trendw negatywnie oddziaujcych na jego rozwj, obok: wzrostu zagroenia uza
lenieniem dzieci i modziey, osabienia roli rodziny w yciu spoecznym, wzrostu
emigracji i wzrostu liczby osb niepenosprawnych 179. Odwoania do prognozowa
nej sytuacji demograficznej i potrzeb osb starszych znalazy si w kilku wyrnio
nych kierunkach dziaa. W ramach priorytetu B.6. Wspomaganie postaw prozdro
wotnych i zdrowego trybu ycia mieszkacw, w B.6.2. Inicjowanie rozwiza
adekwatnych do zmian demograficznych krtko i oglnie stwierdzono, i miasto
powinno inicjowa dziaania majce na celu zaspokojenie potrzeb spoecznych po
szczeglnych grup wiekowych mieszkacw 180. W opisie priorytetu D.5. Promo
wanie aktywnych stylw ycia i rozwj infrastruktury rekreacyjnej zauwaono, e
realizacja tych aspiracji pozwoli na ograniczenie niekorzystnych trendw demogra

174

Ibidem, s. 12.
Raport z badania opinii organizacji pozarzdowych, Urzd Miejski w Biaymstoku, Biaystok
2010, s. 41.
176 Raport z bada opinii mieszkacw, Urzd Miejski w Biaymstoku, Biaystok 2009, s. 49, 85-86.
177 Strategia Rozwoju Miasta Biaegostoku na lata 2011-2020 plus, Urzd Miejski w Biaymstoku,
Biaystok 2010, s. 22-24, 172.
178 Ibidem, s. 53-54, 64, 169-171.
179 Ibidem, s. 48-51.
180 Ibidem, s. 111.
175

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 55
ficznych181. Podporzdkowano mu nastpujce kierunki dziaa: D.5.1. Budowa,
rozbudowa i modernizacja bazy rekreacyjnej, ze szczeglnym uwzgldnieniem osie
dli mieszkaniowych, D.5.2. Rozwj funkcji wypoczynkowej Miasta, D.5.3. Pro
mocja zdrowych stylw ycia i D.5.4. Rozwj infrastruktury oraz imprez rekreacyj
nych dla turystyki rowerowej oraz innych form aktywnego spdzania czasu wolne
go. Do wpierania seniorw porednio przyczyni si moe dziaanie zwizane
z ksztaceniem ustawicznym B.2.2. Doskonalenie warunkw dla ksztacenia zawo
dowego, ustawicznego i specjalnego, dostosowanego do rynku pracy 182 oraz szereg
inicjatyw na rzecz osb niepenosprawnych183: A.1.7. Systemowe dziaania w kie
runku kreowania integracyjnej, dostpnej przestrzeni miejskiej, m.in. poprzez elimi
nowanie tzw. barier architektonicznych, B.7.2. Stworzenie systemu wczesnej inter
wencji w zakresie rehabilitacji zdrowotnej, spoecznej, zawodowej i edukacji, D.1.1.
Stwarzanie warunkw do aktywizacji spoecznoci miasta w sferze kultury i wzro
stu jej uczestnictwa w kulturze i D.6.2. Promocja i rozwj sportu wyczynowego,
sportu masowego oraz aktywnoci sportowej osb niepenosprawnych.
Bardziej szczegowe zapisy dotyczce dziaa instytucji publicznych wobec
osb starszych, zawieraa obowizujca w latach 2005-2010 Miejska Strategia Roz
wizywania Problemw Spoecznych Biaegostoku 184. W analizie SWOT starzenie
si ludnoci miasta okrelono jako zagroenie, za system opieki dla ludzi starszych
jako jego sab stron185. Ponadto zdiagnozowano: zlecanie usug opiekuczych kil
ku organizacjom pozarzdowym (Polski Czerwony Krzy, Polski Komitet Pomocy
Spoecznej, Caritas Archidiecezji Biaostockiej), skrcenie czasu oczekiwania na przy
jcie do domu pomocy spoecznej oraz aktywno stowarzysze samopomocowych
seniorw i Uniwersytetu Trzeciego Wieku 186. Do realizacji przyjto trzy cele opera
cyjne zwizane z osobami starszymi. Pierwszy Zapewnienie bezpieczestwa so
cjalnego mieszkacw miasta obejmowa przyznanie dostpu do posiku osobom
starszym, ubogim187. Drugi Ochrona osb starszych przed skutkami patologicz
nych zachowa i zdarze, ktrych s ofiarami zadania takie, jak: przygotowanie
i wpieranie programw edukacyjnych i profilaktyki uzalenie wrd seniorw, po
moc ofiarom przemocy i przestpstw oraz rozwj oferty domw dziennego poby
tu)188. Trzeci Autokreacja i samorealizacja najstarszego pokolenia wyranie na
woywa do ksztatowania wrd seniorw nowych form spdzania wolnego czasu

181

Ibidem, s. 122, 129-130.


Ibidem, s. 107.
183 Ibidem, s. 97, 112, 123, 130.
184 Miejska Strategia Rozwizywania Problemw Spoecznych Biaegostoku na lata 2005-2010, Urzd
Miejski w Biaymstoku, Biaystok 2005.
185 Ibidem, s. 39-41.
186 Ibidem, s. 34-35.
187 Ibidem, s. 44.
188 Ibidem, s. 52.
182

56 | A n d r z e j K l i m c z u k
i stylw ycia poprzez wspieranie rnorodnych form twrczoci 189. Wymieniono
tu: dofinansowanie czasopism Umiech seniora, rozwj oferty i bazy istniejcych
stowarzysze i klubw seniora, tworzenie warunkw wymiany midzypokolenio
wej, otwarcie placwek caodobowego pobytu na potrzeby lokalne, oddziaywanie
na polityk medialn celem zmian stereotypw staroci, wspieranie wypoczynku
i sportu seniorw, promocj rozwoju osobistego poprzez uczestnictwo w Uniwersy
tecie Trzeciego Wieku oraz rozwijanie wolontariatu seniorw.
Aktualna Strategia Rozwizywania Problemw Spoecznych Miasta Biae
gostoku na lata 2011-2020, podobnie jak poprzednie dokumenty, podkrela wol
niejsze tempo starzenia si ludnoci miasta w stosunku do innych orodkw woje
wdzkich190. Jednoczenie problem ten zosta wyrniony jako wymagajcy szcze
glnej interwencji z uwagi na wzrost iloci osb starszych wrd wiadczeniobior
cw pomocy spoecznej191. W analizie SWOT jest za obecny w trzech wymiarach:
lokalnego rynku pracy jako jego zagroenie oraz saba strona (wysoki odsetek bez
robotnych powyej 50 roku ycia oraz bez kwalifikacji zawodowych) 192; ochrony
zdrowia i rozwizywania problemw uzalenie obecno i dziaalno rodowisk
samopomocowych uznanych za mocn stron miasta193 oraz edukacji spoecznej po
przez podkrelenie szansy rozwoju edukacji w kadym wieku 194. Ponadto poza
wskazanymi w poprzednim dokumencie podmiotami, dostrzeono jeszcze nastpu
jce podmioty dziaajce na rzecz aktywizacji seniorw: Stowarzyszenie Akademia
Plus 50, Polski Zwizek Emerytw, Rencistw i Inwalidw, Parafi Rzymskokatolic
k pw. Matki Boej Racowej oraz stowarzyszenia samopomocowe Orchidea,
Rado i Rada Seniorw195.
Zaangaowanie instytucji publicznych przewidziano w siedmiu priorytetach
strategii, ktre zostan tu pokrtce przyblione. Mianowicie: C.4. Wspieranie osb
bdcych w szczeglnej sytuacji na rynku pracy (programy wobec osb po 50 roku
ycia, niepenosprawnych, dugotrwale bezrobotnych oraz pozyskiwanie dodatko
wych rodkw na ich realizacj)196; G.2. Umoliwienie osobom przewlekle chorym
jak najlepszego funkcjonowania w rodowisku rodzinnym i spoecznym (pomoc
w zapewnieniu opieki); G.3. Poprawa jakoci ycia osb niepenosprawnych po
przez wyrwnywanie szans (diagnoza i monitoring sytuacji, przeciwdziaanie mar
ginalizacji i wykluczeniu, aktywizacja spoeczna i zawodowa, integracja spoeczna
189

Ibidem, s. 57-58.
Strategia Rozwizywania Problemw Spoecznych Miasta Biaegostoku na lata 2011-2020, Urzd
Miejski w Biaymstoku, Biaystok 2011, s. 11.
191 Ibidem, s. 30-31.
192 Ibidem, s. 63.
193 Ibidem, s. 44.
194 Ibidem, s. 46.
195 Ibidem, s. 35, 40.
196 Ibidem, s. 46.
190

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 57
osb niepenosprawnych)197 oraz G.7. Rozwj ekonomii spoecznej (wsparcie roz
woju samopomocy)198. Wart podkrelenia nazw nosi cel strategiczny F. Wysoki
poziom wiadomoci i aktywnoci spoecznej mieszkacw w kadym wieku zawie
rajcy zwizane z seniorami priorytety: F.2. Wspieranie rozwoju ksztacenia doro
sych (promowanie i poszerzanie oferty ksztacenia, finansowanie rozwoju ksztace
nia ustawicznego, rozwj wsppracy osb i instytucji na rzecz edukacji spoecznej
i aktywnoci lokalnej)199 i F.3. Wspomaganie rodowisk spoecznych w procesie ich
rozwoju (ksztatowanie odpowiedzialnoci spoecznej wobec niepenosprawnych
i starszych, wsparcie dziaa integracji midzypokoleniowej w tym samopomocy,
intermentoringu i wolontariatu)200. Do tego priorytet G.5. Przeciwdziaanie wyklu
czeniu spoecznemu osb starszych oraz umoliwienie im jak najlepszego funkcjono
wania w rodowisku spoecznym201, zawiera trzy cile zorientowane na osoby
starsze kierunki dziaa. S to: G.5.1. Wspieranie rnych form aktywnoci senio
rw (zajcia edukacyjne, jzykowe, muzyczne, kulinarne, plastyczne, nauka obsugi
komputera i korzystania z Internetu, wyjazdy, wycieczki, spacery, itp., organizacja
Miejskiego Dnia Seniora, letni wypoczynek seniorw); G.5.2. Rozwijanie i promo
wanie oferty kulturalnej, owiatowej i rozrywkowej dla osb starszych (promocja
wrd seniorw oferty kulturalnej, owiatowej i rozrywkowej) oraz G.5.3. Dziaa
nia zmierzajce do poprawy bezpieczestwa osobistego i socjalnego osb starszych
(poradnictwo psychologiczne, prawne, socjalne, dziaania edukacyjne, promowanie
pozytywnego wizerunku osb starszych).
Podsumowujc analiz tych dokumentw, stwierdza si, e wystpujca
w nich charakterystyka konsekwencji procesu starzenia si ludnoci i zrnicowanej
wewntrznie kategorii spoecznej ludzi starych jest oglna. Dotyczy to rwnie ana
lizy uwarunkowa zewntrznych, prawno-administracyjnych i rde finansowania.
Poszczeglne strategie i programy posiadaj nieprzejrzyste i nieokrelone w czasie
zasady ewaluacji. Niejasne s te aspekty zaangaowania i wsppracy z seniorami
w diagnozie sytuacji, implementacji i ocenie dziaa. Podmioty realizujce dziaania
na rzecz seniorw zostay zawone do sektora publicznego i pozarzdowego. Z wy
jtkiem mediw lokalnych w zasadzie pomija si zachcanie do spoecznej odpo
wiedzialnoci podmiotw sektora komercyjnego. Ponadto przewaaj dziaania po
mocowe i osonowe. Niewiele miejsca powica si innowacyjnym rozwizaniom
na rzecz jednostkowego i zbiorowego przygotowywania si do staroci, aktywnego
i kreatywnego starzenia si oraz powizania procesu starzenia z ksztatowaniem
miasta wielokulturowego i srebrnej gospodarki.
197

Ibidem, s. 73-75.
Ibidem, s. 78-79.
199 Ibidem, s. 69-70.
200 Ibidem, s. 70-71.
201 Ibidem, s. 77.
198

58 | A n d r z e j K l i m c z u k
1.2. Kapita spoeczny w literaturze i badaniach
1.2.1. Formy kapitau
Celem prezentacji zagadnienia kapitau spoecznego, w pierwszej kolejnoci
omwione zostanie pojcie zasobw i kapitau ludzkiego, nastpnie za podstawy
teorii kapitau spoecznego i kulturowego wedug P. Bourdieu. Koncepcja kapitau
mieszczca si w ramach strukturalizmu konstruktywistycznego P. Bourdieu zostaje
uznana za podstawow perspektyw teoretyczn pracy 202. Zakada si, e projekt
francuskiego myliciela jest niemal najpeniejszym ze znanych uj kapitau spo
ecznego i w odrnieniu od innych podej pozwala na rozpoznanie kontekstu,
w ktrym znajduj si zasoby tego kapitau. Jednoczenie wobec obecnoci konku
rencyjnych stanowisk nie mona uzna tej teorii za wystarczajc203.
Obok historyczno-instytucjonalnej perspektywy bada nad kapitaem spo
ecznym autorstwa P. Bourdieu (kapita jako rezultat procesu historycznego zalene
go od wielu czynnikw; ujcie strukturalne), za klasyczne uznaje si jeszcze podej
cie J.S. Colemana w ramach teorii racjonalnego wyboru (kapita jako spontaniczny,
nieplanowany produkt wielu dziaa jednostkowych; ujcie funkcjonalne) i neodur
kheimowskie podejcie R.D. Putnama (kapita jako efekt oddziaywania kultury,
podzielane normy i wzory dziaania kooperacyjnego; paradygmat dziaania zbioro
wego, kooperacji i sieci powiza)204. W niniejszym opracowaniu wykorzystywane
s rwnie propozycje F. Fukuyamy, A. Giddensa, P. Sztompki i A. Sadowskiego 205.
202

Koncepcja P. Bourdieu mieci si w nurcie teorii podmiotowoci (inaczej: agencji, aktora, wol
nej woli, sprawstwa podmiotowego, dziaania podmiotowego; ang. theory of agency). E. WnukLipiski do ujcia tego zalicza prace m.in. M. Archer, U. Becka, P. Sztompki, E. Kisera, S. Fuchsa,
M. Emirbayer, A. Mische i S. Hays. Natomiast A. Koodziej-Durna traktuje teori P. Bourdieu
podobnie jak koncepcje A. Giddensa, A. Tourainea, M. Archer, P. Sztompki i N. Eliasa za przykad
przezwyciania we wspczesnych teoriach socjologicznych takich dualizmw jak: mikro- i makro
socjologia, obiektywizm i subiektywizm (przedmiotowo i podmiotowo), realizm i nominalizm
spoeczny, struktura i dziaanie, woluntaryzm i determinizm oraz metody ilociowe i jakociowe.
W. Morawski za teorie powyszych autorw i M. Castellsa umieszcza w ramach perspektywy kon
figuracjonistycznej obejmujcej relacje midzy agencjami (podmiotami, aktorami) spoecznymi,
instytucjami i strukturami (systemami). Zob. E. Wnuk-Lipiski, Socjologia ycia publicznego, op. cit.,
s. 79-100; M. Zikowski, Teoria strukturalistycznego konstruktywizmu i teoria strukturacji. Wstp,
[w:] A. Jasiska-Kania, L.M. Nijakowski, J. Szacki, M. Zikowski (red.), Wspczesne teorie socjolo
giczne. Tom 2, Scholar, Warszawa 2006, s. 631-633; A. Koodziej-Durna, O teorii strukturacji Antho
nyego Giddensa jako poszukiwaniu trzeciej drogi w naukach spoecznych, Wyd. Uniwersytetu
Szczeciskiego, Szczecin 2004, s. 99-130; W. Morawski, Konfiguracje globalne. Struktury, agencje, in
stytucje, PWN, Warszawa 2010, s. 70-86.
203 Zob. A. Sadowski, Biaystok. Kapita spoeczny mieszkacw miasta, op. cit., s. 89-90; J. Bartkowski,
Kapita spoeczny i jego oddziaywanie na rozwj w ujciu socjologicznym, [w:] M. Herbst (red.),
Kapita ludzki i kapita spoeczny a rozwj regionalny, Scholar, Warszawa 2007, s. 72; C. Trutkowski,
S. Mandes, Kapita spoeczny w maych miastach, Scholar, Warszawa 2005, s. 54, 76-80.
204 Zob. C. Trutkowski, S. Mandes, Kapita spoeczny w maych miastach, op. cit., s. 47-48; J. Bartkowski,
Kapita spoeczny i jego oddziaywanie na rozwj w ujciu socjologicznym, op. cit., s. 69.
205 Wrd innych istotnych autorw teorii kapitau spoecznego wskaza naley A. Portesa, S. Woolcoc
ka, N. Lin, R.S. Burt i E. Ostrom. Zob. K. Growiec, Kapita spoeczny. Geneza i spoeczne konsekwencje,

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 59
Dalsza cz pracy zawiera przyblienie typw kapitau spoecznego, a nastpnie
gwnych rnic midzy kapitaem ludzkim, spoecznym i kulturowym. Celowo po
minite zostanie omwienie trudnoci ze zrozumieniem koncepcji kapitau spoecz
nego, gdy nie stanowi one tu gwnego tematu rozwaa 206. Najoglniej mona
przyj, i poprzez kapita spoeczny rozumie si potencja wspdziaania osadzony
w powizaniach midzyludzkich i normach spoecznych, ktry moe przynosi ko
rzyci osobom, grupom i spoeczestwom.
1.2.1.1. Pojcie zasobw i kapitau ludzkiego
We wspczesnej ekonomii przyjmuje si, e kapita jest pojciem wszym
ni zasb207. Kapita jest jednym z trzech typw zasobw, wyrnianym obok zaso
bw ludzkich i naturalnych. Zasoby su do zaspokajania potrzeb czowieka, s
czynnikami produkcji dbr i usug. Zasoby ludzkie, to ludzie wraz z ich umiejtno
ciami i dowiadczeniami; naturalne, to dobra przyrodnicze dane przez natur, nie
wytworzone przez czowieka; natomiast kapitaowe, to kapita rzeczowy (fizyczny)
i kapita finansowy. Mona te zakada, e zasoby znajduj si w dyspozycji ludzi
i s przeksztacane w kapita, tylko jeli istnieje na nie popyt na rynku (w ujciu so
cjologicznym odnosi si to do rnych sfer ycia spoecznego) 208. Kapita moe zo
sta uruchomiony, by przynie zysk, powikszy szanse lub osign cele i korzyci.
Koncepcja zarzdzania zasobami ludzkimi, stanowica podejcie do sprawo
wania funkcji personalnej (kadrowej) w podmiotach gospodarczych, uksztatowaa
Wyd. SWPS Academica, Warszawa 2011, s. 18-31; J. Gandziarowska-Zioecka, J. rednicka, Kapita spo
eczny w ujciu Elinor Ostrom: triumf interdyscyplinarnoci, Polityka Spoeczna 5-6/2011, s. 7-12.
206 Trudnoci ze zrozumieniem koncepcji kapitau spoecznego mog wynika z faktu, i jest to katego
ria interdyscyplinarna poza socjologi jest wykorzystywana m.in. w ekonomii, psychologii spoecz
nej, antropologii i naukach politycznych. Niemniej pojcie to wskazuje na powizania zachowa jed
nostkowych ze zjawiskami zbiorowymi oraz wymusza mylenie nie tylko nad teraniejszoci, ale
te nad przeszoci i przyszoci kapita bowiem moe by akumulowany, dziedziczony, zdepono
wany i pomnaany. Zob. M. Kwiatkowski, Kapita spoeczny, [w:] W. Kwaniewicz (red.), Encyklope
dia socjologii. Suplement, Oficyna Naukowa, Warszawa 2005, s. 105-111; C. Trutkowski, S. Mandes,
Kapita spoeczny w maych miastach, op. cit., s. 65-80; J. Bartkowski, Kapita spoeczny i jego od
dziaywanie na rozwj w ujciu socjologicznym, op. cit., s. 90-91; M. Theiss, Czy kapita spoeczny
moe by kategori polityki spoecznej?, [w:] L. Frckiewicz, A. Rczaszek (red.), Kapita spoeczny,
op. cit.; A. Przymeski, Kapita spoeczny, pojcie czy teoria?, [w:] L. Frckiewicz, A. Rczaszek (red.),
Kapita spoeczny, op. cit.; M. Theiss, Krewni znajomi obywatele. Kapita spoeczny a lokalna po
lityka spoeczna, Wyd. Adam Marszaek, Toru 2007, s. 12-13; B. Czepil, M. Filipowicz, Pync pod
prd, czyli krytyka kapitau spoecznego, [w:] M.S. Szczepaski, A. liz (red.), Kapitay. Ludzie i insty
tucje. Studia i szkice socjologiczne, lskie Wydawnictwa Naukowe, Wyd. Uniwersytetu Opolskiego,
Tychy-Opole 2006, s. 67-79; A. Rymsza, Klasyczne koncepcje kapitau spoecznego, [w:] T. Kamier
czak, M. Rymsza (red.), Kapita spoeczny. Ekonomia spoeczna, ISP, Warszawa 2007, s. 37-39; K.W.
Frieske, K. Pawowska, Kapita spoeczny lek na cae zo?, Polityka Spoeczna 5-6/2011, s. 21-26.
207 M. Rekowski, Wprowadzenie do mikroekonomii, Polsoft, Pozna 2002, s. 12-13.
208 A. Giza-Poleszczuk, M. Marody, A. Rychard, Od mikrostrategii do makrosystemu: zaoenia teore
tyczne i problem badawczy, [w:] A. Giza-Poleszczuk, M. Marody, A. Rychard, Strategie i system. Po
lacy w obliczu zmiany spoecznej, IFiS PAN, Warszawa 2000, s. 27-28.

60 | A n d r z e j K l i m c z u k
si na gruncie amerykaskiej literatury naukowej w latach 80. XX wieku 209. W ten
sposb akcentowano, i zmiany zachodzce w otoczeniu i wewntrz organizacji wy
magaj tworzenia dynamicznych powiza midzy sfer zasobw ludzkich przedsi
biorstw i ich strategii rozwoju, poprzez postrzeganie zatrudnionych pracownikw
jako nie tylko kosztw dziaalnoci, lecz przede wszystkim jako cz aktyww fir
my i rdo jej konkurencyjnoci. Na pocztku XXI wieku z uwagi m.in. na globali
zacj, upowszechnianie si cyfrowych technologii informacyjnych i telekomunika
cyjnych (ang. Information and Communication Technologies; np. Internet, telefon
komrkowy) oraz konieczno szerokiego wykorzystywania nowej wiedzy i adapta
cji do cigych zmian, koncepcja zarzdzania zasobami ludzkimi ewoluuje w kierun
ku zarzdzania kapitaem ludzkim 210. Zakada si tu przede wszystkim, i elementy
tego kapitau s unikatowe i trudne do naladowania przez konkurencj, a w konse
kwencji take do ewidencji i pomiaru z uwagi na rozproszenie i jakociowy charak
ter. Tym samym stopniowo bdzie nastpowa odchodzenie od sekwencyjnego pro
cesu rekrutacji, oceniania, wynagradzania, rozwoju i derekrutacji pracownikw, na
rzecz tworzenia interaktywnych i nieliniowych konfiguracji tych elementw.
Pojcie kapitau ludzkiego upowszechnio si w latach 80. i 90. XX wieku
w miar dostrzegania, e same inwestycje w kapita fizyczny nie wyrwnuj rnic
midzy krajami bogatymi i biednymi oraz ich regionami 211. Ludzie s czym wicej
ni tylko si robocz, samodzielnie rozwijaj si przez praktyk i edukacj teore
tyczn tworzc tym samym zasoby kapitau ludzkiego. Uzupeniajc wasn wiedz
staj si potencjalnymi innowatorami. By osiga swoje cele, s w stanie skutecz
niej przeksztaca zasoby i odkrywa nowe sposoby ich wykorzystywania. B. Hamm
twierdzi, e kapita ludzki to: wszystkie cechy i zdolnoci, ktre mona przypisa
pojedynczemu czowiekowi. Jedna cz kapitau ludzkiego jest zatem kapitaem
przyrodniczym, a mianowicie wszystko to, co da si zaliczy do fizycznej egzystencji
i metabolizmu. Druga cz jest kapitaem spoecznym, a mianowicie wszystkie
dziaania, ktre spoeczestwo podejmuje, aby uszlachetni czowiecz natur,
a wic zmieni poprzez wychowanie i ksztacenie 212. Definicja ta wskazuje, e zaso
by ludzkie mona analizowa indywidualnie lub zbiorowo, e s zalene od warun
kw bytowych (socjalnych), w ktrych powstaj i dziaaj oraz e kumuluj w sobie
209

A. Pocztowski, Zarzdzanie zasobami ludzkimi. Strategie procesy metody, PWE, Warszawa 2007,
s. 22, 34.
210 Ibidem, s. 41.
211 M. Herbst, Wprowadzenie. O czym jest ta ksika?, [w:] M. Herbst (red.), Kapita ludzki i kapita
spoeczny a rozwj regionalny, op. cit., s. 9-11; L.E. Harrison, S.P. Huntington (red.), Kultura ma zna
czenie. Jak wartoci wpywaj na rozwj spoeczestw, Zysk, Pozna 2003.
212 B. Hamm, Kapita spoeczny z punktu widzenia socjologicznego, [w:] L. Frckiewicz, A. Rczaszek
(red.), Kapita spoeczny, op. cit., s. 52-53.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 61
wartoci kulturowe213. Kapita ludzki od innych form kapitau rni si tym, e nie
stanowi samodzielnego przedmiotu obrotu na rynku, nie moe zmieni waciciela
i nie mona go sprzeda wraz z cakowitym przeniesieniem prawa wasnoci (wyj
tek stanowioby niewolnictwo). Tabela 1.1. zawiera uproszczone zestawienie gw
nych cech odrniajcych zasoby jednostkowe i spoeczne.
Tabela 1.1. Rnice pomidzy kapitaem ludzkim i spoecznym
Kryterium analizy

Kapita ludzki

Kapita spoeczny

Obiekt

jednostka

relacje midzy jednostkami

Wskaniki

(dugo ycia), kwalifikacje,


kompetencje

poziom zaufania, czonkostwo


w stowarzyszeniach, zaangao
wanie obywatelskie

Skutki
Model

bezporednie: dochd, pro


duktywno
porednie: zdrowie, aktyw
no publiczna
linearny

spjno spoeczna, rozwj go


spodarczy
cyrkularny/relacjonalny

rozszerzanie uprawnie i kom


Polityka
edukacja, zarzdzanie zasoba petencji obywatelskich, zwik
(rekomendacje prak mi ludzkimi, efektywno
szanie dostpu do sfery pu
tyczne)
pracy
blicznej, zwikszanie poczucia
sprawstwa
rdo: J. Field, T. Schuller, S. Baron, Social Capital and Human Capital Revisited, [w:]
J. Field, T. Schuller, S. Baron (eds.), Social Capital: Critical Perspectives, Oxford University
Press, Oxford 2000, s. 250; cyt. za: C. Trutkowski, S. Mandes, Kapita spoeczny w maych
miastach, Scholar, Warszawa 2005, s. 69.

Kategoria kapitau ludzkiego przede wszystkim odnosi si do faktu, i ludzie


samodzielnie inwestuj we wasny rozwj. Odbywa si to poprzez m.in. samo
ksztacenie, denie do rwnowagi praca-ycie, dbanie o kondycj fizyczn i psy
chiczn, udzia w aktywnych formach wypoczynku oraz uczestnictwo w szkoleniach
zakadowych i pozazakadowych214. Obok cech zalenych od czynnikw genetycz
nych takich, jak pe i wiek, kapita ludzki obejmuje wszystko, co moe by wane

213

Wartoci kulturowe s tu rozumiane za P. Sztompk jako reguy, ktrych przedmiotem s podane,


godne, suszne cele dziaa, normy za jako reguy, ktrych przedmiotem s waciwe, oczekiwane,
obarczone powinnoci sposoby czy metody dziaania, a wic rodki stosowane dla osignicia celu.
Innymi sowy: wartoci wskazuj kulturowo uzasadnione cele, a normy sposoby ich realizacji. Zob.
P. Sztompka, Socjologia. Analiza spoeczestwa, op. cit., s. 286-287.
214 H. Krl, Istota rozwoju kapitau ludzkiego organizacji, [w:] H. Krl, A. Ludwiczyski (red.), Zarz
dzanie zasobami ludzkimi. Tworzenie kapitau ludzkiego organizacji, PWN, Warszawa 2006, s. 424.

62 | A n d r z e j K l i m c z u k
do osigania przez jednostk celw w konkurencji na rynku pracy, jak te w innych
przestrzeniach ycia spoecznego215.
Za A. Sadowskim przyjmuje si, i wskanikami kapitau ludzkiego s m.in.:
wiedza216 (w tym wyksztacenie; jest to podstawowa cz tego kapitau), stan cy
wilny, zawd, miejsce zamieszkania, wyznanie, realizacja praktyk religijnych, zacho
wania kulturalne, umiejtnoci zawodowe, stan zdrowia wraz z umiejtnociami
jego utrzymania, znajomo jzykw obcych, obsugi komputera, nabyte w wyniku
osobistego wysiku kompetencje kulturowe, gotowo do kontaktw z innymi, ob
cymi i zwizana z tym elastyczno wzgldem rnych kultur i stylw ycia, aspira
cje, ambicje i moliwoci rozwojowe oraz stopie zadowolenia z zamieszkania w da
nej miejscowoci, z posiadanego wyksztacenia, z wykonywanej pracy zawodo
wej217. Naley zaznaczy, i kapita ludzki moe ksztatowa si w wyniku indywi
dualnych wysikw jednostki nawet wbrew obowizujcym wzorom kulturowym
i braku wsparcia ze strony otoczenia spoecznego218.
Poza tym cz cech kapitau ludzkiego mog stanowi inwestycje z zewntrz,
nie do koca zalene od woli jednostki. Z perspektywy indywidualistycznej, to np.
starania rodzicw, by zapewni dziecku odpowiedni szko, waciwe rodowisko
dorastania, ksztatowa pozytywne postawy wobec nauki i pracy oraz zabezpieczy
na nie rodki. Z perspektywy zbiorowej za, to: lokalne inwestycje w system szkol
nictwa oglnego i zawodowego, szkolenia w czasie pracy, studia dla dorosych,
ochrona zdrowia, wyywienie spoeczestwa i badania naukowe 219. Naley przy
tym zakada, e z perspektywy zbiorowej migracje ludzi wyksztaconych do innych
krajw stanowi utrat zainwestowanych funduszy i potencjalnej aktywnoci spo
ecznej tych osb220.

215

A. Sadowski, Biaystok. Kapita spoeczny mieszkacw miasta, op. cit., s. 23.


Wiedza jest tu rozumiana jako uporzdkowany zbir informacji osadzonych w jakim kontekcie
spoeczno-kulturowym, ktry pozwala posiadaczowi odpowiada na pytanie dlaczego?, a w kon
sekwencji na podstawie informacji o stanach przeszych mwi o stanach przyszych. Wiedza nie
tylko dostarcza wyjanienia wydarze, ale te jako warto autoteliczna ukierunkowuje dalszy pro
ces postrzegania, a jako warto instrumentalna pozwala na realizacj celw praktycznych. Ksztato
wanie wiedzy wykracza wic poza zinstytucjonalizowan edukacj, jest bowiem te wszystkim
tym, co jednostka sama zapamituje i uznaje w swojej wiadomoci za wasne. Zob. E. Chmielecka,
Informacja, wiedza, mdro co spoeczestwo wiedzy ceni powinno?, [w:] K. Kloc, E. Chmielecka
(red.), Dobre obyczaje w ksztaceniu akademickim, Fundacja Promocji i Akredytacji Kierunkw Eko
nomicznych, Warszawa 2004, s. 56-58.
217 A. Sadowski, Biaystok. Kapita spoeczny mieszkacw miasta, op. cit., s. 22-24.
218 Ibidem, s. 23.
219 Ibidem, s. 22-23, 53; H. Krl, Istota rozwoju kapitau ludzkiego organizacji, op. cit., s. 424; H. Krl,
Kapita ludzki organizacji, [w:] H. Krl, A. Ludwiczyski (red.), Zarzdzanie zasobami ludzkimi.
Tworzenie kapitau ludzkiego organizacji, op. cit., s. 113.
220 A. Sadowski, Biaystok. Kapita spoeczny mieszkacw miasta, op. cit., s. 24.
216

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 63
1.2.1.2. Kapita spoeczny i kapita kulturowy wedug Pierrea Bourdieu
Kapita dla P. Bourdieu jest pojciem otwartym, ktre nie moe by definio
wane w oderwaniu od szerszego systemu teoretycznego 221. Najoglniej w ujciu
tym jest on powizany z pojciami pola i habitusu. Kapita to rodki suce do gry,
pole to miejsce gry, za habitus to dyspozycje graczy. Zgodnie z ujciem autora spo
eczestwo nie jest caoci, wyraa si w sumie wizi i relacji, w jakie s uwikane
jednostki222. Jest ono zrnicowane w tym sensie, e stanowi zesp wzgldnie au
tonomicznych obszarw gry, niedajcych si podporzdkowa jednej logice spoecz
nej, jakakolwiek by ona bya kapitalistyczna, modernistyczna czy postmoderni
styczna223. Kady obszar ma wzgldn autonomi i waciwe sobie zasady (normy).
Obszar gry jest tu zwany te polem lub przestrzeni spoeczn, jest wycinkiem
wszechwiata spoecznego. Pole oznacza sie albo konfiguracj obiektywnych re
lacji midzy pozycjami224. Pozycje natomiast s zdefiniowane obiektywnie ze
wzgldu na swoje istnienie i ze wzgldu na uwarunkowania, jakie narzucaj oso
bom czy instytucjom je zajmujcym, okrelajc ich aktualn i potencjaln sytuacj
w strukturze dystrybucji rnych rodzajw wadzy (czy kapitau) 225. Polem moe
by np. gospodarka, polityka, sztuka, nauka, religia, owiata, przestrze miejska.
W zasadzie nie istnieje adne ograniczenie liczby istniejcych pl, gdy ludzie stale
je konstruuj. W kadym polu jednostki s ze sob poczone sieci stosunkw i za
lenoci, ktre licz si bardziej ni poszczeglne osoby. Pole stanowi miejsce rywa
lizacji o zajcie najkorzystniejszych pozycji jednostki, grupy lub instytucje mog
wchodzi ze sob w relacje dominacji, podporzdkowania, rwnowanoci i inne 226.
Aktorzy spoeczni wedug P. Bourdieu s nierwno wyposaeni w cztery
podstawowe rodzaje kapitau227: ekonomiczny (pienidze i przedmioty materialne
do wykorzystania w procesie wytwarzania towarw i usug), spoeczny (pozycje
i relacje w grupach i sieciach spoecznych), kulturowy (umiejtnoci, zwyczaje, na
wyki, style jzykowe, rodzaj ukoczonych szk, gust, style ycia) oraz symboliczny
(symbole wykorzystywane do uprawomocnienia posiadania pozostaych kapita
w). Formy te do pewnego stopnia daj si przeksztaca, konwertowa jedna
w drug. Ich uycie zaley od cech aktorw spoecznych i warunkw gry. W po
szczeglnych polach wane mog by rne formy kapitau. Poza podstawowymi

221

P. Bourdieu, L.J.D. Wacquant, Zaproszenie do socjologii refleksyjnej, Oficyna Naukowa, op. cit., s. 76.
Ibidem, s. 20.
223 Ibidem, s. 20-21.
224 Ibidem, s. 78.
225 Ibidem, s. 78.
226 Ibidem, s. 78.
227 J.H. Turner, Struktura teorii socjologicznej, PWN, 2005, s. 597.
222

64 | A n d r z e j K l i m c z u k
formami mog wystpowa te formy waciwe dla danego pola (np. kapita mili
tarny, prawny, finansowy, przyrodniczy, intelektualny, organizacyjny, relacyjny,
edukacyjny, infrastrukturalny, przygranicznego pooenia) 228. Poza tym warto
i hierarchia kapitaw moe zmienia si wraz z rozwojem pola 229.
P. Bourdieu twierdzi te, e kapita spoeczny to suma zasobw, aktualnych
i potencjalnych, ktre nale si jednostce lub grupie z tytuu posiadania trwaej,
mniej lub bardziej zinstytucjonalizowanej sieci relacji, znajomoci, uznania wzajem
nego. To znaczy, jest sum kapitaw i wadzy, ktr sie taka moe
zmobilizowa230. Zatem sam dostp do grup, stowarzysze czy instytucji moe by
rdem korzyci, ktrych wielko zmienia si wraz ze zmianami w skadzie uczest
nikw pola, ich pozycji i istniejcymi midzy nimi relacjami. Autor podkrela, i
wielko kapitau spoecznego zaley od rozmiarw sieci, ktr jednostka potrafi
skonstruowa oraz od zakresu wszystkich form kapitau, z jakimi jest powizana.
Kapita spoeczny jest tu dobrem prywatnym, zasady zobowiza wzajemnych, ich
horyzontw czasowych i konsekwencje ich niewypenienia nie s tu omawiane 231.
Ksztatowanie norm zaley od aktorw spoecznych, jest czci rywalizacji o zasoby.
Uzupenienia wymaga rwnie pojcie kapitau kulturowego. Wedug autora
przybiera on trzy formy: ucielenion (indywidualna inwestycja czasu i wysiku,
praca nad sob), uprzedmiotowion (materialne wytwory kulturowe) oraz zinstytu
cjonalizowan (nabyte i spoecznie rozpoznawalne kompetencje edukacyjne, np.
tytuy naukowe)232. Typy te nie s kapitaem, dopki pozostali aktorzy spoeczni
w danym polu nie zostan o nich poinformowani, dopki nie zostan im zaprezen
towane233. Wedug A. Sadowskiego tak rozumian form ucielenion i zinstytucjo
nalizowan mona odnie do kapitau ludzkiego 234. Naleaoby te sdzi, e inwe
stowanie w siebie zachodzi wedug regu, ktre okrelaj i zmieniaj uczestnicy gry.
Zinstytucjonalizowany kapita kulturowy, poza kompetencjami edukacyjnymi, obej
muje te instytucje i organizacje, ktre funkcjonuj w polach lub midzy nimi oraz
s istotne dla osigania wadzy i innych form kapitau.
W koncepcji P. Bourdieu kapita jest rozumiany szeroko. Uproszczone zesta
wienie form kapitau i granic midzy nimi przedstawione zostao na rysunku 1. Au
tor nie skupia si nad rozwaaniami, w jaki sposb posiadanie poszczeglnych ro

228

Por. P. Bourdieu, L.J.D. Wacquant, Zaproszenie do socjologii refleksyjnej, op. cit., s. 98-99, 105.
Ibidem, s. 79.
230 Ibidem, s. 104-105.
231 A. Rymsza, Klasyczne koncepcje kapitau spoecznego, op. cit., s. 24-25.
232 C . Trutkowski, S. Mandes, Kapita spoeczny w maych miastach, op. cit., s. 52.
233 P. Bourdieu, L.J.D. Wacquant, Zaproszenie do socjologii refleksyjnej, op. cit., s. 104.
234 A. Sadowski, Biaystok. Kapita spoeczny mieszkacw miasta, op. cit., s. 33.
229

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 65
dzajw zasobw decyduje o sukcesie w danym polu. Za najwaniejszy kapita jed
nostki uznaje bowiem jej habitus, czyli analitycznie okrelon sum zasobw czo
wieka, czny rezultat oddziaywa socjalizacyjnych, jakim podlega w cigu ycia
jednostka, rezultat interioryzowania przez ni spoecznych norm i wartoci, tj. cao
ksztat nabytych przez ni i utrwalonych dyspozycji do postrzegania, oceniania i re
agowania na wiat zgodnie z ustalonymi w danym rodowisku schematami235.
Rysunek 1. Formy kapitau wedug P. Bourdieu

rdo: Opracowanie wasne na podstawie E. Puente Vilanova, R. Torrella Josa, Social


capital as a managerial phenomenon, Tampere University of Technology, Tampere 2003, s. 3.

Habitus jest wyrazem kulturowej niewiadomoci i zaley gwnie od prze


strzeni spoecznej, w ktrej jednostka nabywaa swoje wyposaenie kulturowe
w okresie dziecistwa i modoci 236. Zbiory ludzi o wsplnych habitusach, podob
nych pozycjach i dyspozycjach, tworz klasy spoeczne 237. Klasy spoeczne nie s tu
bytami realnymi, lecz konstruktami teoretycznymi sucymi do opisu relacji mi
dzy aktorami spoecznymi w poszczeglnych polach. Wedug P. Bourdieu poziom
kapitaw jednostki okrela jej miejsce w strukturze klasowej. Im wiksza zasobno

235

J. Szacki, Historia myli socjologicznej, PWN, Warszawa 2004, s. 897.


Ibidem, s. 894-895.
237 Ibidem, s. 897.
236

66 | A n d r z e j K l i m c z u k
w zrnicowane formy kapitau, tym wysza pozycja 238. Kim innym bdzie czowiek
pochodzcy z rodziny robotniczej, kim innym z inteligenckiej. Im lepsza pozycja po
cztkowa, tym wiksze szanse, e dana osoba zostanie wyposaona w rne zasoby
i umiejtnoci posugiwania si nimi do realizacji swoich celw. Kapita kulturowy
moe zwiksza lub zmniejsza szanse na awans spoeczny. Czonkowie klas wy
szych pomagaj podobnym sobie w wikszym stopniu, ni osoby z klas niszych
znajomo osb ubogich i niewyksztaconych moe dawa rne korzyci, ale raczej
nie zwiksza szans na powikszanie posiadanych zasobw, a jedynie na przetrwa
nie. Mona przypuszcza, e cz osb jest w stanie przeksztaca posiadane zasoby
tak, aby zamiast przedmiotu wstydu stanowiy czynniki prowadzce do sukcesu
i przekroczenia granic klasowych. Poza tym klasy dominujce to przewanie te, kt
re potrafi posugiwa si symbolami, dokonywa aktw przemocy symbolicznej,
czyli przedstawia innym swoje wartoci i dobra jako spoecznie podane 239.
Uczestnicy gry mog reprodukowa jej zasady lub je zmienia, np. dyskredytujc
warto podtypw kapitaw przeciwnikw240.
Podejcie strukturalne P. Bourdieu tym si rni od pozostaych, e pozwala
dostrzec istnienie w yciu spoecznym mechanizmw powstawania i reprodukcji
nierwnoci. Wskazuje na efekty zagszczenia zasobw spoecznych w jednych gru
pach, przy jednoczesnym ich deficycie w innych. Nadmiar kapitau spoecznego
w niektrych polach moe skutkowa podtrzymywaniem przednowoczesnych struk
tur i dziedziczeniem pozycji. W teorii tej szczeglnie wany jest kapita kulturowy
cele dziaa jednostek nie stanowi tu interesw gospodarczych, lecz s uzasadnia
nymi kulturowo interesami spoecznymi241. Kapita kulturowy okrela, czego ludzie
powinni pragn (wartoci) i jak realizowa swoje pragnienia (normy). Toczca si
w polach rywalizacja nie dotyczy tylko posiadania zasobw, lecz te okrelania, ja
kie pragnienia s istotne, jak je osiga lub jak si do nich przystosowa. Kapita
spoeczny jest zatem tworzony przez mechanizmy kulturowe. Ujcie to pozwala
wic zwrci uwag na szanse i bariery nagromadzenia przez jednostki i zbiorowoci
w cigu ycia zasobw sucych pomylnemu starzeniu, to jest takiemu, kiedy
wkraczanie w okres staroci jest wolne od chorb, stymulowane pozytywnym
wpywem rodowiska i niewielkimi deficytami w sferze psychospoecznej 242.

238

Przykad podziau na klasy spoeczne w spoeczestwach przemysowych zgodny z teori P. Bourdieu


przedstawia J.H. Turner. Zob. J.H. Turner, Struktura teorii socjologicznej, op. cit., s. 599.
239 J. Szacki, Historia myli socjologicznej, op. cit., s. 900.
240 P. Bourdieu, L.J.D. Wacquant, Zaproszenie do socjologii refleksyjnej, op. cit., s. 81.
241 A. Sadowski, Biaystok. Kapita spoeczny mieszkacw miasta, op. cit., s. 35-36.
242 E. Trafiaek, Starzenie si i staro. Wybr tekstw z gerontologii spoecznej, op. cit., s. 70-71. Por.
J. Halicki, Obrazy staroci. Rysowane przeyciami seniorw, op. cit..

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 67
Ponadto wedug A. Sadowskiego kapita kulturowy skada si m.in. z: zna
cze, symboli, wartoci, idei, ideologii, mitw, rytuaw, wzorw zachowa, kryte
riw prestiu, ktre staj si wyposaeniem jednostek w wyniku uczestnictwa
w procesach socjalizacyjnych rodziny, spoecznoci lokalnych, grup rwieniczych,
szk, parafii, zbiorowoci regionalnych, narodowych i cywilizacyjnych 243. W zale
noci od tego, jakie s to cechy i czy znajduj si w strukturach spoecznych, ludzie
inaczej odbieraj wartoci spoeczestwa demokratycznego, mechanizmu rynkowe
go (kapitalizmu) oraz poszczeglnych instytucji i organizacji spoecznych, oczekuj
okrelonych typw adu spoecznego. W spoeczestwie o ustroju demokratycznym
za wskaniki kapitau kulturowego mog suy wybierane i przedstawiane innym
standardy kulturowe244. S to np.: akceptacja praw czowieka, uznanie wolnoci
i rwnoci wobec prawa, szacunku wobec mniejszoci kulturowych, akceptacja
orientacji na zysk, wysoka ocena konkurencji, skonnoci do ryzyka, karier indywi
dualnych, wyksztacenia, orientacji na wspdziaanie, uznanie cech proinnowacyj
nych struktur kulturowych245 oraz posiadanie uksztatowanej tosamoci246 i istnie
nie otwartych warunkw do ksztatowania tosamoci przez mieszkacw miasta.
1.2.1.3. Rnorodno koncepcji kapitau spoecznego
Inne ujcia teoretyczne kapitau spoecznego przedstawili m.in. J.S. Coleman,
R.D. Putnam, F. Fukuyama, A. Giddens i P. Sztompka. W perspektywie teorii racjo
nalnego wyboru pierwszego z tych autorw, kapita spoeczny stanowi grup pod
miotw spoecznych, ktre maj dwa wsplne elementy: s czci jakiej spoecz
nej struktury i uatwiaj wsplne dziaania zarwno jednostek, jak i caych insty
tucji w ramach tej struktury. Tak jak inne formy kapitau, rwnie kapita spoeczny
jest produktywny umoliwia realizacj pewnych celw, ktrych osignicie byo
by niemoliwe w sytuacji jego braku 247 oraz jest aspektem niesformalizowanej
spoecznej organizacji, ktry stanowi produktywny zasb dla jednego bd wicej
aktorw248. Przy czym zasoby s tu rozumiane jako prawa do dziaania, ktre akto
243

A. Sadowski, Biaystok. Kapita spoeczny mieszkacw miasta, op. cit., s. 35.


Ibidem, s. 36-37, 154, 183, 186.
245 Waciwoci proinnowacyjnych struktur kulturowych stanowi m.in. akceptacja przedsibiorczoci,
sukcesu, nieposuszestwa wobec rutyny, zachowa tradycyjnych i powtarzalnych, poszukiwania
zmian na lepsze oraz akceptacja lub przyzwolenie dla postaw cigego niepokoju. Zob. A. Sadowski,
Biaystok. Kapita spoeczny mieszkacw miasta, op. cit., s. 183.
246 Tosamo za A. Sadowskim rozumiana jest tu jako dysponowanie uzasadnion i trwa odpo
wiedzi na pytanie, kim jestem poprzez utosamianie si z wybranymi, otaczajcymi wsplnotami
(zrzeszeniami), jak i poprzez oddzielanie si od innych, a take dysponowanie indywidualnym wi
zerunkiem siebie. Zob. A. Sadowski, Biaystok. Kapita spoeczny mieszkacw miasta, op. cit., s. 37.
247 J.S. Coleman, Social Capital in the Creation of Human Capital, American Journal of Sociology
1988, t. 94, s. 109; cyt. za: A. Rymsza, Klasyczne koncepcje kapitau spoecznego, op. cit., s. 26.
248 J.S. Coleman, Perspektywa racjonalnego wyboru w socjologii ekonomicznej, [w:] A. JasiskaKania, L.M. Nijakowski, J. Szacki, M. Zikowski (red.), Wspczesne teorie socjologiczne. Tom 1,
244

68 | A n d r z e j K l i m c z u k
rzy spoeczni wymieniaj midzy sob na inne prawa do dziaania 249. Jednostki s
w stanie odda swoje prawa do kontroli zasobw w zamian za oczekiwane korzyci.
W oparciu o t wol powstaj struktury spoeczne i normy kulturowe 250. Zatem ra
cjonalni aktorzy spoeczni to ci, ktrzy pomnaaj kapita spoeczny, a wic post
puj zgodnie z normami i wsppracuj z innymi, by osiga wsplne cele, uzyski
wa wysze korzyci przy obnionych kosztach oraz otrzymywa pozytywne sankcje
takie jak akceptacja, szacunek i wsparcie.
W koncepcji J.S. Colemana kapita spoeczny to te produkt uboczny wielu
dziaa jednostkowych zjawisko nieintencjonalne przejawiajce si poprzez funk
cje, ktre peni oraz efekty, jakie wywiera na ycie ludzi 251. Kapita spoeczny jest tu
waciwoci struktur spoecznych, a nie jednostek i ich dziaa. Jest dobrem pu
blicznym, z ktrego mog korzysta wszyscy, ktrzy nale do danej struktury. Ko
rzyci z kapitau nie rozkadaj si jednak proporcjonalnie do wkadw poszczegl
nych jednostek, a sami aktorzy spoeczni nie maj pewnoci, e pozostali bd wy
wizywa si ze zobowiza.
Wielko kapitau spoecznego zmienia si w zalenoci od ksztatu relacji ist
niejcych midzy aktorami spoecznymi. Pomnaanie kapitau jest moliwe dziki
trzem cechom: domkniciu sieci spoecznych, utrzymaniu cigoci relacji oraz za
pewnieniu ich wielostronnoci252. Mae i gste sieci spoeczne ograniczaj zachowa
nia jednostki, ale te sprzyjaj tworzeniu wzajemnego zaufania, daj gwarancj
przestrzegania norm, denia do wsplnych celw. Cigo relacji odnosi si do
faktu, i kapita spoeczny wymaga pielgnowania wizi spoecznych, gdy w prze
ciwnym wypadku zuywa si lub zanika. Wielostronno relacji natomiast ozna
cza, e partnerzy powinni wsppracowa ze sob przy rnych okazjach i odgrywa
przy tym wiele rl spoecznych.
Poza tym w ujciu J.S. Colemana korzystanie z kapitau spoecznego jest
ograniczone, gdy jego zasoby nie daj si atwo przenie i wykorzysta w wielu
kontekstach spoecznych253. Przykadowo korzystanie z pomocy znajomych i ich za
sobw w jednych okolicznociach uatwi dziaania, podczas gdy w innych moe
okaza si utrudnieniem lub przynie niepodane efekty.
W ramach perspektywy dziaania zbiorowego, kooperacji i sieci powiza
R.D. Putnam uznaje, i na kapita spoeczny skadaj si takie jakoci ycia stowa
rzyszeniowego w danym spoeczestwie, jak sieci, normy oraz zaufanie jakoci te
Scholar, Warszawa 2006, s. 151.
J.H. Turner, Struktura teorii socjologicznej, op. cit., s. 360.
250 Ibidem, s. 360-362.
251 C. Trutkowski, S. Mandes, Kapita spoeczny w maych miastach, op. cit., s. 56-59.
252 J.S. Coleman, Perspektywa racjonalnego wyboru w socjologii ekonomicznej, op. cit., s. 152.
253 C. Trutkowski, S. Mandes, Kapita spoeczny w maych miastach, op. cit., s. 58.
249

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 69
umoliwiaj czonkom danego spoeczestwa zwikszenie efektywnoci zbiorowego
dziaania i sprawniejsze osiganie podzielanych przez nich celw 254. Autor zakada,
e kapita spoeczny jest nabywany pod postaci norm wzajemnoci i sieci obywa
telskiego zaangaowania255. Formy te stanowi zarazem gwne rda zaufania,
najwaniejszego skadnika kapitau spoecznego256. Kapita spoeczny wedug R.D.
Putnama powstaje gwnie w dobrowolnych stowarzyszeniach, w ktrych jednostki
ucz si jak wspdziaa z innymi. Wzajemne zaufanie, jakie ludzie okazuj sobie
podczas kooperacji w stowarzyszeniach, wzrasta wraz z osiganiem korzyci ze
wsppracy, a nastpnie wykracza poza te organizacje i przenosi si na inne sfery y
cia, wzmacniajc ogln solidarno spoecznoci. Wysoki kapita spoeczny przyczy
nia si do poprawienia sprawnoci instytucji spoecznych i rozwoju gospodarczego257.
Atmosferze zaufania sprzyja podzielanie norm odwzajemniania uoglnione
go, czyli opartego na przekonaniu aktorw spoecznych, e wywiadczane obecnie
usugi wobec innych zostan wynagrodzone w przyszoci, cho warto zwrotw
moe okaza inna ni poniesionych nakadw 258. Drugim rdem zaufania s sieci
obywatelskiego zaangaowania, ktre maj charakter poziomy, czyli cz ze sob
osoby zajmujce podobne pozycje i posiadajce zbliony potencja wadzy 259. Gste
sieci poziome zwikszaj szanse na realizacj wsplnych celw oraz koszty wycofa
nia si z kooperacji, generuj normy wzajemnoci, uatwiaj komunikacj oraz two
rz i podtrzymuj wzory wsppracy 260. Sieci te s skuteczniejsze ni pionowe, ktre
cz osoby zajmujce rne pozycje 261. W sieciach pionowych trudniej o zaufanie
i wzajemno, atwiej za o oportunizm, klientelizm, ulego i wyzysk.
R.D. Putnam pocztkowo twierdzi, e kapita spoeczny jest dobrem publicz
nym, pniej uzna, i moe by te dobrem prywatnym 262. Przykadowo gdy s
siedzi pilnuj domw w okolicy, korzyci czerpi te ci mieszkacy, ktrzy nie bior
254

R.D. Putnam, Bowling Alone: Americas Declining Social Capital, Journal of Democracy 6/1995,
s. 56; cyt. za: C. Trutkowski, S. Mandes, Kapita spoeczny w maych miastach, op. cit., s. 61. W pol
skim przekadzie cytowanego artykuu definicja kapitau spoecznego jest nastpujca: odnosi si
do cech szczeglnego zorganizowania, takich jak sieci, normy i spoeczne zaufanie, uatwiajcych ku
oboplnej korzyci koordynacj i wspprac. Zob. R.D. Putnam, Bowling Alone: malejcy spoeczny
kapita Ameryki, Res Publica Nowa 6/1996, s. 17. Por. R.D. Putnam, Demokracja w dziaaniu, Znak,
Krakw 1995, s. 258, gdzie autor opisuje kapita spoeczny, odwoujc si do definicji J.S. Colemana;
Por. R.D. Putnam, Bowling Alone: the Collapse and Revival of American Community, Simon & Schus
ter, New York 2000, s. 18-19, gdzie autor stwierdza, e kluczow ide teorii kapitau spoecznego jest
to, i sieci znajomoci posiadaj warto oraz w definicji w miejsce zaufania wprowadza wiarygod
no, czyli wywizywanie si ze zobowiza przez osoby, ktre zostay obdarzone zaufaniem.
255 R.D. Putnam, Demokracja w dziaaniu, op. cit., s. 258.
256 Ibidem, s. 263-265.
257 Ibidem, s. 275.
258 Ibidem, s. 267.
259 Ibidem, s. 269.
260 Ibidem, s. 270-271.
261 Ibidem, s. 269, 271-272.

70 | A n d r z e j K l i m c z u k
udziau w takich inicjatywach. Z drugiej strony, gdy pojedyncze jednostki tworz
znajomoci dla wasnych celw, cz z korzyci mog z czasem uzyska te pozosta
e osoby.
Kapita spoeczny w perspektywie dziaania zbiorowego, kooperacji i sieci
powiza moe przyjmowa rne formy. Za najwaniejsze autor uznaje rozrnie
nie midzy kapitaem wicym/spajajcym/wykluczajcym (ang. bonding) a po
mostowym/wczajcym (ang. bridging). Pierwszy tworzy si w grupach, ktre
przez wybr czy konieczno s nakierowane do wewntrz i maj tendencj do
wzmacniania okrelonych tosamoci i wasnej homogenicznoci 263 (np. grupy bra
terskie, organizacje etniczne). Pomostowy za tworz grupy nakierowane na ze
wntrz i obejmujce osoby z rnych warstw i grup spoecznych 264 (np. ruchy praw
obywatelskich, ekumeniczne organizacje religijne).
Z pozostaych propozycji teoretycznych na wyrnienie zasuguj rwnie
prace o zaufaniu autorstwa F. Fukuyamy, A. Giddensa i P. Sztompki. F. Fukuyama
zakada, e poziom zaufania midzy mieszkacami kraju warunkuje rozwj spoeczno
-gospodarczy i zdolnoci do rywalizacji z innymi krajami. Kapita spoeczny zda
niem tego autora powstaje poprzez mechanizmy kulturowe, takie jak religia, trady
cja i historyczne nawyki265. Gromadzenie kapitau spoecznego wymaga akceptacji
norm danej spoecznoci, jej regulacji prawnych i zwyczajw, a wic nie moe odby
wa si z inicjatywy jednostki, gdy zawsze opiera si na cechach spoecznych, a nie
indywidualnych. Zmiana zachowa spoecznych, a przez to jakoci kapitau spoecz
nego, jest procesem trwajcym duej ni inwestycje w kapita ludzki i wymaga
wysiku zbiorowego. Kapita spoeczny wie si tu z rozpowszechnieniem i realizo
waniem takich cnt spoecznych jak: odpowiedzialno, lojalno, umiejtno
wsppracy, poczucie obowizku, uczciwo, oszczdno, racjonalne rozwizywanie
problemw, pragmatyzm i umiejtno podejmowania ryzyka 266. Zdaniem F. Fu
kuyamy istot kapitau spoecznego stanowi fakt, i pozwala tworzy nowe zwizki
midzyludzkie, zakada grupy, stowarzyszenia i instytucje spoeczestwa obywa
telskiego dziaajce spontanicznie w przestrzeni znajdujcej si midzy rodzinami
i pastwem, a przez to obnia koszty ich dziaania i chroni obywateli przed centra
lizacj administracji i nieudolnoci rzdw lokalnych267.

262

Zob. A. Rymsza, Klasyczne koncepcje kapitau spoecznego, op. cit., s. 31, 35; R.D. Putnam, Demo
kracja w dziaaniu, op. cit., s. 263; R.D. Putnam, Bowling Alone: the Collapse and Revival of American
Community, op. cit., s. 20-21.
263 R.D. Putnam, Bowling Alone: the Collapse and Revival of American Community, op. cit., s. 22.
264 Ibidem.
265 F. Fukuyama, Zaufanie. Kapita spoeczny a droga do dobrobytu, PWN, Warszawa-Wrocaw 1997, s. 39.
266 Ibidem, s. 57-61.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 71
Zaufanie i ryzyko jako cechy zwizane z kapitaem spoecznym s elementem
koncepcji pnej nowoczesnoci rozwijanej przez A. Giddensa. Zakada on, e ist
niej trzy czynniki dynamizmu nowoczesnych instytucji: rozdzielenie czasu i prze
strzeni, mechanizmy wykorzeniajce oraz refleksyjno instytucjonalna 268. W skrcie
odnosz si one kolejno do: powstania formalnych metod odmierzania czasu i po
rzdkowania przestrzeni, ktre umoliwiaj utrzymywanie kontaktw spoecznych
w skali globalnej; oddzielenia interakcji od waciwoci konkretnego miejsca oraz
szerokiego wykorzystywania wiedzy przy prowadzeniu aktywnoci spoecznych
i przeksztacaniu materialnego stosunku do przyrody. W kontekcie podjtego tema
tu na szczegln uwag zasuguj mechanizmy wykorzeniajce, prowadzce do
wysadzania relacji spoecznych z kontekstw lokalnych i ich odtwarzania na nie
zmierzonych obszarach czasu i przestrzeni 269. Autor wskazuje na dwa rodzaje takich
mechanizmw: rodki symboliczne, czyli rodki wymiany o znormalizowanej war
toci, a wic takie, ktre s wymienialne midzy rnymi kontekstami. Naczelnym
i najpowszechniejszym z nich jest pienidz270 oraz systemy eksperckie, czyli syste
my wszelkiej wiedzy specjalistycznej oparte na reguach proceduralnych i przekazy
wane jednym jednostkom przez drugie271. Oba mechanizmy cznie okrelane s
jako systemy abstrakcyjne, ktre wi czas i przestrze poprzez transakcje niespoty
kajcych si ze sob fizycznie jednostek oraz rozwj wiedzy technicznej i spoecznej.
Kluczowe w funkcjonowaniu systemw abstrakcyjnych jest zaufanie. Naley
przy tym zaznaczy, e pocztkowo A. Giddens w swojej koncepcji analizowa bez
pieczestwo, ktre okrela jako zaufanie, wiar, e wiat materialny i spoeczny,
cznie z podstawowymi parametrami jani i tosamoci spoecznej, s takie, jakie
si jawi272. Pniej oddzieli od siebie pojcia bezpieczestwa i zaufania 273. Pierw
sze okrelajc jako poczucie trwania i porzdku zdarze, w tym wykraczajcych
poza obszar bezporedniego dowiadczenia jednostki 274. Zaufanie za jako oparte
na zawierzeniu, ktre rwnoway niewiedz lub brak informacji, poleganie na oso
bach lub systemach abstrakcyjnych 275. A. Giddens zakada, e cho wyraanie za
267

Ibidem, s. 40; F. Fukuyama, Kapita spoeczny, [w:] L.E. Harrison, S.P. Huntington (red.), Kultura
ma znaczenie. Jak wartoci wpywaj na rozwj spoeczestw, Zysk, Pozna 2003, s. 171.
268 A. Giddens, Nowoczesno i tosamo. Ja i spoeczestwo w epoce pnej nowoczesnoci, PWN,
Warszawa 2002, s. 23-30.
269 Ibidem, s. 26.
270 Ibidem, s. 26.
271 Ibidem, s. 317.
272 A. Giddens, Stanowienie spoeczestwa. Zarys teorii strukturacji, Zysk, Warszawa 2003, s. 424.
273 Por. A. Giddens, Konsekwencje nowoczesnoci, Wyd. Uniwersytetu Jagielloskiego, Krakw 2008,
s. 65-71.
274 A. Giddens, Nowoczesno i tosamo. Ja i spoeczestwo w epoce pnej nowoczesnoci, op. cit.,
s. 314.
275 Ibidem, s. 318.

72 | A n d r z e j K l i m c z u k
ufania moe by efektem wiadomie podejmowanych decyzji, to jednak w wikszo
ci sytuacji zaley od osobowoci jednostek i bezrefleksyjnie przyjmowanego poczu
cia bezpieczestwa276. Argumentacj t dodatkowo komplikuje fakt, i z jednej stro
ny systemy abstrakcyjne poszerzaj obszary bezpieczestwa, z drugiej za nios
ze sob ryzyko i stwarzaj nowe zagroenia w skali lokalnej i globalnej. Autor wy
rni cztery typowe postawy przyjmowane przez ludzi wobec niepewnoci i ryzy
ka277. S to: (1) pragmatyczna akceptacja polegajca na skupieniu si na rozwizywa
niu codziennych zada oraz wypieraniu zagroe i niepewnoci ze sfery wiadomo
ci; (2) podtrzymywany optymizm, czyli wiara e zagroenia i niepewno dadz si
unikn i pokona dziki opatrznoci, dobremu losowi, nauce i technice lub ludzkiej
racjonalnoci; (3) cyniczny pesymizm polegajcy na pogodzeniu si z nieuchronno
ci zagroe, skrceniu horyzontu czasowego do teraniejszoci i hedonistycznego
korzystania z przyjemnoci oraz (4) radykalne zaangaowanie, czyli przeciwstawianie
si rdom zagroe przez mobilizacj opinii, organizowanie kampanii propagando
wych i tworzenie ruchw spoecznych, wrd ktrych za najwaniejsze A. Giddens
uznaje ruchy demokratyczne walczce o wolno sowa, robotnicze, pokojowe i eko
logiczne, w tym kontrkulturowe.
W najnowszej pracy Europa w epoce globalnej A. Giddens, dodatkowo in
terpretujc dane przedstawione przez R.D. Putnama, wprowadza pojcia zaufania
biernego i aktywnego. Pierwsze jest oparte na akceptacji symboli wadzy ustano
wionych zwyczajowo lub przez tradycj 278, drugie za oparte na monitorowaniu
uczciwoci drugiej osoby w sposb otwarty i cigy279. Bierne zaufanie uznaje za ce
ch tradycyjnych spoeczestw i klasycznych pastw280. Funkcjonowanie tego za
ufania zostao zawieszone wraz z postpem codziennego pogbiania demokracji,
odchodzeniem od regu zachowa, uznania wadzy i ulegoci opartych na zwycza
jach i obyczajach wraz ze zniechceniem do zachowawczego charakteru instytucji
demokratycznych np. dugich okresw kadencji wadzy. Zaufanie aktywne jest za
mechanizmem solidarnoci spoecznej w spoeczestwach postindustrialnych i sie
ciowych281. Zastpuje ono ulego dwustronnymi negocjacjami, musi by odnawia
ne, zakada otwarto, moliwo wykorzystywania nowych informacji oraz pu
bliczn miao. Jego poszerzanie jest istotne dla redukcji nierwnoci i ubstwa.

276

Ibidem, s. 28.
A. Giddens, Konsekwencje nowoczesnoci, op. cit., s. 95-97, 112-115.
278 A. Giddens, Europa w epoce globalnej, op. cit., s. 13.
279 Ibidem, s. 13.
280 Ibidem, s. 144.
281 Ibidem, s. 143 -145.
277

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 73
Istotn w kontekcie niniejszej pracy koncepcj zaufania przedstawi rwnie
polski socjolog P. Sztompka282. Analizujc to pojcie, okrela je najcenniejsz od
mian kapitau spoecznego283. Zaufanie w koncepcji tego autora to rodzaj zakadu
(przekonania i opartego na nim dziaania) podejmowanego przez jednostk na te
mat niepewnych przyszych dziaa innych ludzi284. W zakadzie tym aktor spoecz
ny szacuje, na ile dziaania pozostaych bd dla niego korzystne. Zaufanie daje po
czucie przewidywalnoci zachowa partnerw. Nieufno za polega na szacowaniu
potencjalnych szkd. P. Sztompka okrela te pojcie braku zaufania, jako sytuacji
neutralnej, kiedy aktorzy spoeczni nie maj zdania na temat pozostaych nie oka
zuj ani zaufania, ani nieufnoci285. W koncepcji tej wystpuje wiele odmian zaufa
nia i rodzajw podejmowanych w oparciu o nie dziaa 286. Kady przejaw zaufania
wie si z ryzykiem, czyli moliwoci wystpienia niekorzystnych skutkw np.
przykroci psychicznych, jeli osoby obdarzone zaufaniem nie wywi si z poka
danych w nich oczekiwa287. Poszczeglne spoeczestwa mona klasyfikowa ze
wzgldu na poziom zaufania, jakim obdarzaj si ich czonkowie 288. Jeli jest wysoki,
to umacnia si kultura zaufania, a ufno jest istotn norm regulujc zachowania.
Jeli za poziom ten jest niski, to spoeczestwo jest zdominowane przez kultur cy
nizmu, w ktrej przejawy nieufnoci ulegaj racjonalizacji oszukiwanie i podejrzli
wo su rozwizaniu problemw. Wielko kapitau spoecznego zaley od tra
dycji historycznych spoeczestwa, jego moliwoci strukturalnych oraz od wyposa
enia jednostek i zbiorowoci. Wskanikami s tu cechy289:

struktur spoecznych i kulturowych (spjno norm, trwao porzdku spo


ecznego, przejrzysto organizacji spoecznej, swojsko rodowiska spo
ecznego, odpowiedzialno osb i instytucji);

osobowoci jednostek (skonno do bezinteresownego okazywania zaufania,


aktywizmu, optymizmu, orientacja na przyszo, wysokie aspiracje, orien
tacja na sukces);

zbiorowoci (poziom zamonoci, pewno zatrudnienia, penienie wielu rl


spoecznych przez poszczeglne osoby, rodzaje uznawanej wadzy, sposoby

282

Zob. P. Sztompka, Socjologia. Analiza spoeczestwa, op. cit., s. 308-327; P. Sztompka, Zaufanie, nie
ufno i dwa paradoksy demokracji, [w:] P. Sztompka, M. Kucia (red.), Socjologia. Lektury, Znak,
Krakw 2005, s. 397-408; P. Sztompka, Zaufanie, [w:] W. Kwaniewicz (red.), Encyklopedia socjolo
gii. Suplement, op. cit., s. 427-433; P. Sztompka, Zaufanie. Fundament spoeczestwa, op. cit.
283 P. Sztompka, Zaufanie. Fundament spoeczestwa, op. cit., s. 244.
284 Ibidem, s. 69-72.
285 Ibidem, s. 73.
286 Zob. Ibidem, s. 74-80, 104-149.
287 Ibidem, s. 84.
288 Ibidem, s. 243.
289 Por. Ibidem, s. 272-293.

74 | A n d r z e j K l i m c z u k
edukacji, sieci kontaktw spoecznych, jako wizi rodzinnych, treci wie
rze religijnych).
Poza tym w koncepcji P. Sztompki wystpuje zaoenie, i moliwe jest podejmowanie
dziaa przeksztacajcych kultur cynizmu w kultur zaufania290. Ludzie s bowiem
w stanie uczy si nowych zachowa oraz usprawnia funkcjonowanie instytucji.
Podsumowujc, za cech wspln socjologicznych koncepcji kapitau spoecz
nego uznaje si zaoenie, e w sieciach spoecznych s ulokowane zasoby. Sieci ua
twiaj komunikacj i daj dostp do informacji, pozwalaj wywiera wpyw na de
cyzje dotyczce pozostaych czonkw sieci, stanowi dowd ich wiarygodnoci oraz
wzmacniaj tosamo i uznanie poszczeglnych osb 291. Poza tym kapita spoeczny
konstruuje i utrwala spoeczestwa obywatelskie oraz usprawnia funkcjonowanie
i rozwj organizacji; ma zatem kluczowe znaczenie we wspczesnych spoecze
stwach i gospodarkach postindustrialnych, sieciowych i opartych na wiedzy. Sieci
staj si bowiem podstaw komunikacji, wymiany i koordynacji zada, stanowic
alternatyw dla nastawionych na konkurencj rynkw oraz hierarchii ukierunkowa
nych na biurokracj i reguy organizacyjne 292. S obecne nie tylko w sieciach kon
taktw rodzinnych, towarzyskich czy zawodowych, w wykorzystaniu cyfrowych
technologii informacyjnych i telekomunikacyjnych, ale te w powizaniach i kla
strach gospodarczych, sieciach miast, technopoliach, systemach innowacyjnoci i go
spodarek uczcych si. Wskanikami kapitau spoecznego mog by te m.in. ak
tywno mieszkacw miasta w rozwizywaniu problemw spoecznych, ich zarad
no spoeczna293, posiadanie ugruntowanej tosamoci politycznej, trwao rodzin
wraz z okreleniem zakresu ich wspdziaania z instytucjami i organizacjami spo
ecznymi, sia wizi ssiedzkich, poziom zaufania, poziom bezpieczestwa, podejmo
wanie prywatnych inicjatyw gospodarczych, gotowo do zrzeszania si, zdolno
do kompromisu, poczucie wolnoci wypowiedzi, stosunek do ustroju, prywatyzacji,
pracy, firm zagranicznych i rodkw przekazu294.
290

Zob. Ibidem, s. 293-300.


C . Trutkowski, S. Mandes, Kapita spoeczny w maych miastach, op. cit., s. 66.
292 Zob. R. Domaski, Geografia ekonomiczna. Ujcie dynamiczne, PWN, Warszawa 2006, s. 241, 256281; R. Domaski, Gospodarka przestrzenna. Podstawy teoretyczne, PWN, Warszawa 2006, s. 43-44,
84, 89-92; J. van Dijk, Spoeczne aspekty nowych mediw. Analiza spoeczestwa sieci, PWN, War
szawa 2010, s. 106-117.
293 Zaradno spoeczna jest tu rozumiana za A. Sadowskim jako wiadomo usytuowania jednostki
lub grupy spoecznej w sieci powiza i zalenoci spoecznych z innymi jednostkami lub grupami
spoecznymi, najczciej opartymi na zaufaniu, w poczeniu z umiejtnoci ich wykorzystania do
realizacji rnych celw [] lub do rozwizywania sytuacji problemowych. Sytuacje takie mog
stanowi np. brak rodkw na przeycie, bieda, bezrobocie, choroby, kolizje z prawem, problemy
rodzinne. Zaradno wie si z ryzykiem osoba zaradna amic lub omijajc normy, musi liczy
si z moliwoci pojawienia si sankcji negatywnych. Poza tym przejawy bezradnoci np. korzysta
nie z zasikw i opieki spoecznej mog by analizowane jako specyficzne formy zaradnoci. Zob.
A. Sadowski, Biaystok. Kapita spoeczny mieszkacw miasta, op. cit., s. 102-104.
294 A. Sadowski, Biaystok. Kapita spoeczny mieszkacw miasta, op. cit., s. 28, 32, 111.
291

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 75
Tabela 1.2. Typy kapitau spoecznego jako zasobu
Kryterium podziau

Typy kapitau spoecznego

Zakres pojcia

wizi, normy, in
wizi, normy spo
stytucje spoeczne,
wycznie wizi
eczne, instytucje i
rozwizania praw
i normy spoeczne
organizacje spoeczne ne i ekonomiczne
(kraju)

Poziom analizy socjo


jednostek lub grup spoecz
logicznej i/lub orodek
gospodarstw nych lub rodo instytucji
krajw
koncentracji kapitau
domowych
wisk lokalnych
spoecznego
Ekonomiczny
dobro prywatne
dobro klubowe
dobro publiczne
rodzaj dobra
przynoszcy negatywne
Charakter efektw
przynoszcy pozytywne
efekty zewntrzne (anti-social,
zewntrznych
efekty zewntrzne
perverse social capital)
zorientowany na realizacj
zorientowany na realizacj
Cele dysponenta
celw partykularnych
dobra wsplnego
kapitau spoecznego
(inward looking)
(outward looking)
oparty na gwnie
oparty na wizi
wizi naturalnej;
oparty na piono
zrzeszeniowej;
Rodzaj powiza
czcy osoby o
wych zalenociach
czcy osoby o r
tworzcych
podobnym statusie wadzy i zwierzch
nym statusie spo.kapita spoeczny
spo.-ekonom.
noci (linking)
ekonom (bridging)
(bonding)
Sia, ekskluzywno i
oparty na sabych powiza
oparty na silnych powiza
czstotliwo kontak
niach i sporadycznych
niach i czstych kontaktach
tw w istniejcych
kontaktach
(thick social capital)
powizaniach
(thin social capital)
Promie zaufania
zrnicowany od zaufania ograniczonego do najbliszej
midzy osobami
rodziny do zaufania zgeneralizowanego
Stopie formalizacji
nieformalny
formalny
kapitau spoecznego
Sfera, w ktrej
obywatelski/kapita spoeczny
objawia si kapita
prywatny/rodzinny
w sferze publicznej
spoeczny
rdo: M. Theiss, Krewni znajomi obywatele. Kapita spoeczny a lokalna polityka
spoeczna, Wyd. Adam Marszaek, Toru 2007, s. 34-35.

Kapita spoeczny jest kategori wielowymiarow o charakterze ilociowojakociowym. Za M. Theiss mona przyj, i istnieje dziesi kryteriw podziau
kapitau spoecznego295. Przedstawione w tabeli 1.2. rozgraniczenia s jednak umow
ne, gdy poszczeglne typy kapitau czsto pozostaj ze sob w cisym zwizku.
Przykadowo kapita spoeczny jako dobro klubowe, a wic suce maym grupom
295

M. Theiss, Krewni znajomi obywatele. Kapita spoeczny a lokalna polityka spoeczna, op. cit., s.
33-39.

76 | A n d r z e j K l i m c z u k
czy klikom, jest zarazem kapitaem nieformalnym, ktry suy realizacji celw par
tykularnych przynoszcych niekiedy efekty sprzeczne z interesem ogu.
Tabela 1.3. Rnice pomidzy formami kapitau wedug A. Sadowskiego
Kapita ludzki

Tworzony na styku od
dziaywa przyrodni
czych i spoecznych.
Reprezentuje kultury
poszczeglnych jedno
stek.
wiadome nabywanie
nowej tosamoci.

Kapita spoeczny

Kapita kulturowy

Tworzony przez mecha


nizmy kulturowe: tra
dycj, religi i nawyki
historyczne.
Waciwo struktury
spoecznej (zorganizo

wanego zespou spo


ecznych zalenoci).

Podwysza efektyw
no funkcjonowania
i rozwoju organizacji
poprzez uatwianie
wspdziaania pomi
dzy jej czonkami.

Waciwo struktury
kulturowej (zespou
wartoci normatywnych
wsplnych czonkom

grupy).
Reprezentuje kultur
grupy.

Posiadanie tosamoci
przejtej z grup pierwot
nych (istotnych w pro
cesie socjalizacji pier
wotnej, niepodlegaj
cych w dziecistwie wy
borowi np. rodzina, ko
ledzy, ssiedzi)
rdo: Opracowanie wasne na podstawie A. Sadowski, Biaystok. Kapita spoeczny
mieszkacw miasta, WSE, Biaystok 2006, s. 20-38.

Ponadto w celu odrnienia kapitau spoecznego od ludzkiego i kulturowe


go, mona zastosowa si do propozycji przedstawionych przez A. Sadowskiego. Ich
najwaniejsze cechy zawiera tabela 1.3. Badacz ten zakada, e kapita spoeczny
tym si rni od ludzkiego, e jest tworzony przez mechanizmy kulturowe 296. Od
kulturowego za moe zosta oddzielony poprzez uznanie go za waciwo struktu
ry spoecznej badanej zbiorowoci297. Trudniejsze wydaje si analityczne oddzielenie
kapitau kulturowego od ludzkiego. Jest to rnica midzy kultur grupy a kultura
mi poszczeglnych jednostek, ktre na og przejmuj w procesach socjalizacji i wy
chowania podstawowe wartoci grupowe, ale te dokonuj wyborw, przyswajaj
selektywnie oferty poszczeglnych kultur stosownie do warunkw, wasnych po
staw i oczekiwa twierdzi A. Sadowski 298. Cechy kapitau ludzkiego mog by
elementami kapitau kulturowego, jeli s uznawane za cz informacji zbiorowych
o charakterze kulturowym299. Poza tym wiadome nabywanie nowej tosamoci
uznaje si tu za wskanik kapitau ludzkiego, podczas gdy posiadanie tosamoci
przejtej z grup i wsplnot pierwotnych za wskanik kapitau kulturowego 300.
296

A. Sadowski, Biaystok. Kapita spoeczny mieszkacw miasta, op. cit., s. 27.


Ibidem, s. 35.
298 Ibidem, s. 36.
299 Ibidem, s. 23.
300 Ibidem, s. 37.
297

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 77
1.2.2. Kapita spoeczny w rozwoju spoeczno-gospodarczym
Rozwj za P. Sztompk rozumiany bdzie jako proces kierunkowy napdza
ny czynnikami endogennymi, w ktrym poziom pewnych istotnych zmiennych jest
stale rosncy301. Zgodnie z tym ujciem za rozwj spoeczno-gospodarczy moemy
uzna rnicowanie si struktur i funkcji, ich ekspansj oraz wzrastajc zoono
i zorganizowanie, przy czym zale one od mechanizmw wewntrzspoecznych,
a nie czynnikw egzogennych, jak np. zmiany klimatyczne, czy epidemie chorb.
Przykadem moe tu by np. przeksztacanie miast, gospodarstw domowych lub
przedsibiorstw pod wzgldem ich wyposaenia w dobra materialne suce do wy
konywania pracy lub odpoczynku. W tym miejscu za zasad rozwoju przyjmujemy
koncepcj zrwnowaonego rozwoju, ktra od 1997 roku ma w Polsce rang konsty
tucyjn. Rozwj spoeczno-gospodarczy w myl tego podejcia powinien si cecho
wa zdolnoci do samopodtrzymywania, trwaoci i zrwnowaenia. Wzrost go
spodarczy ma pozwala na przeciwdziaanie marginalizacji i dyskryminacji spoecz
nej oraz podnosi stan rodowiska naturalnego. Zakada si przy tym, e celem nad
rzdnym jest zrwnowaona jako ycia, a do jej osignicia niezbdne jest stae
tworzenie i wzbogacanie instrumentarium rozwoju spoecznego, gospodarczego
i rodowiskowego.
Poprzez jako ycia, za specjalistami Programu Narodw Zjednoczonych ds.
Rozwoju, rozumie mona kategori wyraajc stopie samorealizacji czowieka
w ujciu holistycznym (przy rwnowadze dobrobytu, dobrostanu i bogostanu) lub
w ujciu mniej czy bardziej zawonym, np. z punktu widzenia konsumpcji dbr
materialnych zaspokajajcych jego potrzeby (przy dominacji dobrobytu nad dobro
stanem i bogostanem)302. W tym kontekcie ocena postaw i zachowa spoecz
nych, w tym kapitau spoecznego, jest traktowana jako przykad wskanikw su
biektywnej jakoci ycia, czyli zgaszanego przez poszczeglnych ludzi stopnia zaspo
kojenia ich indywidualnych potrzeb, obok takich cech jak np. ocena ycia fizyczne
go, stanu posiadania, dobrostanu psychicznego, wsparcia spoecznego, oceny swojej
sytuacji na rynku pracy, stylu ycia, czy skonnoci do ryzyka. Dla porwnania przy
kadami wskanikw obiektywnej jakoci ycia, czyli infrastrukturalnych warunkw
funkcjonowania zbiorowoci spoecznych, s: sytuacja dochodowa gospodarstwa
domowego i sposb gospodarowania dochodami, wyywienie, zasobno material
na, korzystanie z pomocy spoecznej, ksztacenie dzieci, uczestnictwo w kulturze
301

P. Sztompka, Socjologia. Analiza spoeczestwa, op. cit., s. 440-441, 453.


T. Borys, Jako ycia jako przedmiot pomiaru wskanikowego, [w:] T. Borys, P. Rogala (red.),
Jako ycia na poziomie lokalnym ujcie wskanikowe, UNDP, Warszawa 2008, s. 9.

302

78 | A n d r z e j K l i m c z u k
i wypoczynku, korzystanie z usug systemu ochrony zdrowia, ubezpieczenia i zabez
pieczenia emerytalne, ubstwo i bezrobocie.
Zasadniczo korzyci z kapitau spoecznego dla spoecznoci mona rozpatry
wa w trzech sferach: ekonomicznej, spoecznej i politycznej 303. Do pozytywnych
skutkw oddziaywania kapitau spoecznego w pierwszej sferze zalicza si m.in.
pobudzanie wzrostu gospodarczego, uatwienie decentralizacji zada, tworzenie ela
stycznych zespow produkcyjnych, redukcj kosztw transakcyjnych, ograniczenie
syndromu pasaera na gap (uchylania si od wysikw i oczekiwania na efekty
dziaa pozostaych), zmniejszenie kosztw kontroli, usprawnianie wykorzystania
dostpnych zasobw, zwikszenie standardu ycia gospodarstw domowych (o ile
osoby, ktre je tworz, nale do zrnicowanych organizacji i maj dostp do r
nych informacji), sprzyjanie inwestycjom w dzieci i traktowaniu ich jako dodatko
wego zabezpieczenia na okres emerytalny, uatwianie poyczania rodkw finanso
wych od przyjaci, ssiadw i towarzystw pomocy wzajemnej. W sferze spoecznej
kapita spoeczny m.in. uatwia poszukiwanie pracy, szczeglnie osobom z niszych
warstw spoecznych i w przypadku posad niewymagajcych wysokich kwalifikacji
uatwia awans zawodowy, zmniejsza koszty rekrutacji pracownikw, pozytywnie
oddziauje na jako ycia i zdrowie, jest rdem wsparcia spoecznego, nieformal
nej opieki, zmniejsza nierwnoci spoeczno-ekonomiczne, uatwia przekazywanie
wiedzy, uczenie umiejtnoci i wzorw dziaania. Natomiast w sferze politycznej ka
pita spoeczny m.in. wspiera utrzymanie demokratycznego adu spoecznego,
utrwala postawy obywatelskie, integruje z szersz zbiorowoci, uatwia wspdzia
anie i zwiksza zaangaowanie w rozwizywanie problemw spoecznych, rozwija
solidarno spoeczn, pomocniczo, zwiksza kontrol administracji publicznej,
sprzyja inspirowaniu procesu legislacyjnego, zwiksza efektywno instytucji, po
zwala na lepsz diagnoz i zaspokojenie potrzeb spoecznych.
Tymczasem do negatywnych skutkw oddziaywania kapitau spoecznego
zalicza si przede wszystkim tworzenie zamknitych grup spoecznych, gangw,
grup nacisku, utrwalanie nierwnoci spoecznych, wykluczanie ze wsplnot, utrud
nianie dostpu do zasobw osobom spoza specyficznych grup, wywoywanie kon
fliktw midzy grupami, jak te ograniczenie indywidualnej wolnoci, presj na sil
n kontrol spoeczn, obcienie zobowizaniami, narzucanie zachowa przestp
czych, szkodliwych dla zdrowia lub utrudniajcych edukacj304.
303

M. Theiss, Krewni znajomi obywatele. Kapita spoeczny a lokalna polityka spoeczna, op. cit.,
s. 76-101.
304 Ibidem, s. 101-103.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 79
Poza tym na korzyci z kapitau spoecznego wyranie wskazuj analizy za
ufania i nieufnoci305. Zaufanie pozwala ludziom lepiej skoncentrowa swoje zasoby
poznawcze i energetyczne na osiganiu celw, a nie na szukaniu zabezpiecze na
wypadek poraek. Ludzie, ktrzy ufaj innym, s szczliwsi, maj wicej przyjaci
i dowiadczaj wsparcia spoecznego. Ponadto s zdrowsi, bardziej twrczy i koope
ratywni, skonni do podejmowania wielu prb osigania celw, wyraaj mniejszy
lk przed porak, s te mniej zaleni od autorytetw oraz mniej skonni do pope
niania przestpstw i oszukiwania. Zaufanie mobilizuje podmiotowo, spontanicz
no, otwarto i nieskrpowane dziaania wobec innych ludzi. Zmniejsza te odczu
cie niepewnoci i ryzyka oraz uatwia inicjowanie interakcji i utrzymywanie trwa
ych relacji z innymi. Odwzajemnienie zaufania pozwala na korzystanie z zasobw
innych osb. Zaufanie czy si z takimi postawami jak: optymizm, poczucie spraw
stwa, yczliwo i tolerancja. Ufanie innym sprzyja powikszaniu kapitau spoecz
nego i kontaktom z osobami o wyszym statusie spoecznym, daje poczucie uznania
i akceptacji ze strony innych, otwiera szans na dodatkowe korzyci, sprzyja otrzy
mywaniu dodatkowych informacji, dbr czy innych wartoci (np. otrzymywanie re
komendacji wobec osb trzecich). Sprzyja obdarzeniu przez innych kredytem zaufa
nia, czyli moliwoci dziaania niekonwencjonalnego bez negatywnych sankcji
w przypadku poraki.
Osoby nieufne za maj mniejsze poczucie wsparcia spoecznego, ich dziaa
nia s obarczone wysokim poziomem stresu, ktry obnia wydajno. Nieufno
zmniejsza tendencj do kooperacji i podejmowania ryzyka, czsto podejmowania
prb innowacji i podwysza koszty dziaa (np. wymusza kontrol zewntrzn).
Nieufni s te czciej skonni do oszukiwania i przestpstw, maj poczucie niespra
wiedliwego traktowania, obojtnoci lub niechci do innych oraz gorzej oceniaj in
stytucje spoeczne i system polityczny. Nieufno utrudnia inicjowanie interakcji,
wymusza uciekanie si do dziaa rutynowych i prowadzi do odwzajemnienia nie
ufnoci. Ponadto rozwija lub umacnia postawy pesymizmu, pasywizmu, poczucia
bezsilnoci, wrogoci wobec innych i ksenofobii. Utrudnia wywizywanie si ze zo
bowiza, prowadzi do utraty korzyci pyncych ze znajomoci innych osb, jak te
do utraty reputacji. Obnia samoocen, nadwyra tosamo, sprzyja otrzymywa
niu negatywnych sankcji zewntrznych (np. utrata pracy, wymianie, oskarenie
przed sdem) i wewntrznych (poczucie winy i wstydu, obawa przed kolejnymi
sankcjami).
305

Na podst.: K. Skaryska, Czy jestemy prorozwojowi? Wartoci i przekonania ludzi a dobrobyt


i demokratyzacja kraju, [w:] M. Drogosz, (red.), Jak Polacy przegrywaj, jak Polacy wygrywaj,
GWP, Gdask 2005, s. 81-83; K. Skaryska, Pracowity jak Polak. Co to dzisiaj znaczy?, Kultura
wspczesna 1/2006, s. 105-106; P. Sztompka, Zaufanie. Fundament spoeczestwa, op. cit., s. 305308, 310-314.

80 | A n d r z e j K l i m c z u k
Warto jeszcze zwrci uwag, i w zbiorowociach, w ktrych brakuje zaufa
nia, powstaj jego funkcjonalne substytuty, czyli alternatywne rozwizania umoli
wiajce zaspokojenie

potrzeb zwykle spenianych przez zaufanie. Wedug

P. Sztompki substytuty takie wystpuj pod postaci praktyk indywidualnych,


praktyk rozpowszechniajcych si oraz regu kulturowych. Siedem takich mechani
zmw stanowi306:

wiara w opatrzno (uciekanie do losu, przeznaczenia, czy Boga moe tumi


niepokj, wzmacnia zaufanie, ale na poziomie spoeczestwa prowadzi do
pasywizmu i stagnacji307);

korupcja (daje zudzenie kontroli nad innymi i gwarancj ich przychylnoci);

nadmierna czujno, osobisty nadzr i kontrola nad innymi (branie spraw


w swoje rce, zatrudnianie agencji ochrony i stranikw, zakadanie alar
mw, odzyskiwanie dugw si);

uciekanie si do instytucji prawnych (sporzdzanie kontraktw, powoywanie


wiadkw, odwoywanie si do rozstrzygni sdowych);

gettoizacja (otaczanie si murami, tworzenie granic, zakadanie zamknitych


wsplnot);

paternalizm (poszukiwanie silnego przywdcy, zrzeszanie si w kultach i sek


tach);

eksternalizacja zaufania (pokadanie zaufania w przywdcach innych spoe


czestw, ich organizacjach i produktach, w instytucjach midzynarodowych
oraz emigracja w poszukiwaniu zatrudnienia).

Za smy mechanizm mona uzna filtrowanie wiadomoci przychodzcych i wycho


dzcych podczas korzystania z technologii cyfrowych np. nieufno rodzi brak od
powiedzi jednostek, grup i instytucji na zapytania kierowane drog elektroniczn308.
Funkcjonalne substytuty zaufania mona uzna za istotne czynniki modyfikujce
rozwj spoeczno-gospodarczy, ktre zmieniaj dostrzegalne pozytywne i negatyw
ne skutki oddziaywania kapitau spoecznego oraz sprzyjaj okazywaniu zaufania
lub nieufnoci.
Konkludujc, naley stwierdzi, i kapita spoeczny moe zarwno pozytyw
nie, jak i negatywnie oddziaywa na rozwj spoeczno-gospodarczy. Zakres i sto
pie tych oddziaywa wie si ze wspwystpowaniem rnych jego form i wy
306

P. Sztompka, Zaufanie. Fundament spoeczestwa, op. cit., s. 328-333.


Wiara religijna jest jednoczenie quasi-kapitaem, gdy moe dawa poczucie bezpieczestwa, soli
darnoci i wzajemnego wsparcia. Zob. P. Sztompka, Zaufanie. Fundament spoeczestwa, op. cit.,
s. 290-291.
308 A. Klimczuk, Eksperci i narcyzm kulturowy prba analizy wzajemnych relacji, [w:] J. Sieradzan (red.),
Narcyzm: jednostka spoeczestwo kultura, Uniwersytet w Biaymstoku, Biaystok 2011, s. 236.
307

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 81
stpowaniem midzy nimi nierwnoci. Niemniej istotne jest te zwracanie uwagi
na funkcjonalne substytuty zaufania jako gwnego wskanika kapitau spoeczne
go. Substytuty te jedynie pozornie, krtkoterminowo mog prowadzi do sukcesw
rozwojowych.
1.2.3. Zaufanie jako wyraz kapitau spoecznego Polakw
Z bada European Social Survey z 2004 roku wynika, e tylko 11,3% Polakw
podziela opini, i wikszoci ludzi mona ufa 309. Tym samym pod wzgldem
uoglnionego zaufania Polacy zajmowali ostatni pozycj wrd 26 krajw obj
tych tym badaniem. W 2008 roku byo to za 19% i cho odnotowany zosta wzrost,
to wci byo to ponad trzy razy mniej ni w znajdujcych si w czowce Danii,
Norwegii i Finlandii310. W Diagnozie Spoecznej na to samo pytanie w 2003 i 2005
roku odpowiedziao pozytywnie 10,5% respondentw, 11,5% w 2007 oraz 13,4%
w 2009 i 2011 roku. Dopenienie stanowi badania CBOS z lat 2002-2010, z ktrych
dowiadujemy si, e zaufanie do ludzi ronie wraz z wyksztaceniem i dochodem 311.
Z analiz tych wynika, e osoby starsze, po 65 roku ycia, s najbardziej ufnie nasta
wione do innych i rzadziej ni pozostali deklaruj, e same zawiody czyje zaufanie
lub zawiody si na kim. Wedug tych bada w 2002 roku 79% Polakw sdzio, i
w stosunkach z innymi trzeba by bardzo ostronym. W kolejnych latach byo to
81% w 2004, 79% w 2006 oraz 72% w 2008 i 2010. W okresie 2002-2010 Polacy ufali
najbliszej rodzinie (zmiana z 97% do 96%), dalszej rodzinie (86% do 87%), wsppra
cownikom (82% do 84%) i ssiadom (82% do 84%). Nie ufali za takim instytucjom
publicznym jak: partie polityczne (zmiana z 65% do 76%), sejm i senat (54% do 68%),
administracja publiczna (52% do 47%), sdy (49% do 45%). Ufali za: kocioowi
(zmiana z 76% do 78%), wojsku (76%), Unii Europejskiej (49% do 60%), policji (62%
do 63%), wadzom lokalnym (43% do 55%). Wedug raportw CBOS w Polsce nie
ma istotnego zwizku midzy uoglnionym zaufaniem a aktywnoci spoeczn.
Podobnie ksztatuj si deklaracje o zaufaniu mieszkacw Biaegostoku.
Z bada A. Sadowskiego z 2003 roku wynika, i najczciej ufaj rodzinie (86,3%
osb wyraa zaufanie wysokie oraz bardzo wysokie), przyjacioom i znajomym
(72,2%) oraz osobom starszym (57,3%), w dalszej kolejnoci osobom wyksztaconym,
309

J. Czapiski, Kapita spoeczny, [w:] J. Czapiski, T. Panek (red.), Diagnoza Spoeczna 2007 Warun
ki i jako ycia Polakw, Rada Monitoringu Spoecznego, Warszawa 2007, s. 258-259.
310 J. Czapiski, Kapita spoeczny, [w:] J. Czapiski, T. Panek (red.), Diagnoza Spoeczna 2011 Warun
ki i jako ycia Polakw, Rada Monitoringu Spoecznego, Warszawa 2011, s. 285.
311 B. Wcirka, Zaufanie w sferze prywatnej i publicznej, a spoeczestwo obywatelskie, Komunikat
z bada, CBOS, Warszawa 2006; B. Wcirka, Zaufanie spoeczne w latach 2002-2008, Komunikat
z bada, CBOS, Warszawa 2008; R. Boguszewski, Zaufanie spoeczne, Komunikat z bada, CBOS,
Warszawa 2010.

82 | A n d r z e j K l i m c z u k
innym mieszkacom Biaegostoku, przedstawicielom grup narodowych i wyznanio
wych, ssiadom i wsppracownikom312.
Poza tym warto doda, i Polacy powszechnie nie interesuj si dobrem
wsplnym. Kolejne edycje Diagnozy Spoecznej dowodz zobojtnienie na przy
padki nieuczciwych zachowa313. Na niskim poziomie utrzymuje si skonno do
reagowania, gdy inni uchylaj si od pacenia podatkw (48,9% respondentw
w 2005 roku, 56% w 2007 i 51,8% w 2011, nie interesowao si w ogle lub mao
tym faktem), jed na gap (odpowiednio 54%, 58,6% i 54,8%), pobieraj bezprawnie
zasiki dla bezrobotnych (40%, 46% i 43%) lub nie pac czynszu (42,8%, 47% i 45,4%).
Naley sdzi, e obywatele, przymykajc oko na przypadki amania prawa i dba
jc wycznie o wasny interes, w rzeczywistoci wicej trac, ni zyskuj w takim
ukadzie.
B. Lewenstein w oparciu o analizy bada socjologicznych stwierdza, odnoszc
si tym samym do koncepcji F. Fukuyamy, e polskie spoeczestwo to spoecze
stwo familijne, w ktrym podstawow jednostk tworzc wizi midzy ludmi
jest rodzina314. W takiej formacji uznaje si siln rodzin i silne pastwo, podczas
gdy struktury porednie typu stowarzyszeniowego s mniej liczne i uznawane za
mniej istotne. Ponadto upowszechnione s niedemokratyczne formy uczestnictwa
spoecznego, a przejawy dziaalnoci obywatelskiej kojarz si z istnieniem instytu
cji, a nie z obecnoci obywatelskich postaw czy wartoci. Kapita spoeczny suy
tu osiganiu celw partykularnych, umoliwia tylko reprodukcj dbr i nie daje
grupom nowych moliwoci rozwojowych. Szacuje si, e od 1994 roku w badaniach
zaczto dostrzega, i kapita spoeczny Polakw zaley od tradycji: lokalnej aktyw
noci, przedsibiorczoci i wsppracy, sigajcych do czasw zaborw 315. Zaufanie
do wadz lokalnych jest nisze na byych ziemiach zaboru rosyjskiego, do ktrego
nalea Biaystok, ni pruskiego i austriackiego. Poza tym Polacy na obszarze byego
zaboru rosyjskiego wol podejmowa dziaania indywidualne, ustala rozwizania
w nieformalnych ukadach lub czeka na inicjatywy wadz lokalnych, nieli podej
mowa zorganizowane dziaania zbiorowe316.

312

A. Sadowski, Biaystok. Kapita spoeczny mieszkacw miasta, op. cit., s. 89-90.


J. Grzelak, Postawy wobec dobra wsplnego, [w:] J. Czapiski, T. Panek (red.), Diagnoza Spoeczna
2007, op. cit., s. 236; J. Czapiski, Postawy wobec dobra wsplnego, [w:] J. Czapiski, T. Panek
(red.), Diagnoza Spoeczna 2011, op. cit., s. 271.
314 B. Lewenstein, Spoeczestwo rodzin czy obywateli kapita spoeczny Polakw okresu transfor
macji, Societas/Communitas 1/2006, s. 168-175.
315 Ibidem, s. 177.
316 Ibidem, s. 189-191.
313

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 83
Brak zaufania midzy Polakami wedug K. Skaryskiej mona tumaczy na
kilka sposobw317. Po pierwsze, w spoeczestwie s rozpowszechnione symptomy
osobowoci autorytarnej i makiawelistycznej wikszo Polakw cechuje tradycyj
ne wychowanie, sabe wyksztacenie, wysoka religijno oraz pami o yciu w au
torytarnym systemie politycznym. Polacy nie staraj si zrozumie zachowa in
nych, wol wybiera rozwizania siowe, bezpieczne i akceptowane przez autoryte
ty, a nie innowacyjne. Do tego widzc, e inni ami prawo, sami postpuj podob
nie. Po drugie, Polacy posiadaj dowiadczenia generujce nieufno takie, jak pa
mi o: II wojnie wiatowej, realnym socjalizmie w Polskiej Rzeczypospolitej Ludo
wej, trudnociach z transformacj ustrojow i integracj europejsk, czy aferach
wrd elit politycznych. Poza tym rywalizacji w deniu do zdobycia spoecznie ce
nionych dbr nie traktuje si w spoeczestwie polskim w kategoriach mobilizacji,
sposobu na maksymalizacj wysikw i osiganie doskonaoci w jakim zakresie,
lecz jako przejawy agresji, zawici, amania norm.
Wedug J. Czapiskiego stan kapitau spoecznego Polakw mona opisywa
poprzez model dwch cieek rozwoju molekularnego i wsplnotowego 318. Rozwj
molekularny bazuje na kapitale ludzkim, w szczeglnoci na wyksztaceniu i zdro
wiu obywateli. Kluczowa jest tu umiejtno posugiwania si informacjami i wie
dz, ich analizowania i komunikowania podczas interpretowania i rozwizywania
problemw, przy jednoczesnym zminimalizowaniu wystpowania stanw chorobo
wych i zaburze psychicznych, ktre miayby to utrudni lub uniemoliwi. Ta
cieka rozwoju sprzyja zarwno rnicowaniu zamonoci obywateli zgodnie z ich
kompetencjami oraz motywacjami, jak i poprawie jakoci ycia poprzez wyposae
nie gospodarstw domowych w dobra trwae. Dobro wsplne powstaje tu jako efekt
zbirki obowizkowych podatkw; jakkolwiek inwestycje publiczne s mao efek
tywne. Przeciwiestwem jest rozwj wsplnotowy oparty na kapitale spoecznym,
a w szczeglnoci na takich jego wskanikach jak: uoglnione zaufanie, przynale
no do organizacji pozarzdowych, kontrola korupcji i pozytywny stosunek do de
mokracji. Kapita ten jest niezbdny do powodzenia przedsiwzi na wyszym po
ziomie zoonoci, ktrych podstaw stanowi wsppraca wadz centralnych i samo
rzdowych, lokalnych spoecznoci, przedsibiorcw i poszczeglnych obywateli.
Rozwj ten jest bardziej wymagajcy ni przy wykorzystaniu wiedzy i zdrowia.
317

K. Skaryska, Czy jestemy prorozwojowi? Wartoci i przekonania ludzi a dobrobyt i demokratyza


cja kraju, op. cit., s. 84-87.
318 Por. J. Czapiski, Kapita ludzki i kapita spoeczny a dobrobyt materialny: polski paradoks, Zarz
dzanie Publiczne 2/2008, s. 24-25; J. Czapiski, Kapita spoeczny w Polsce. Kiedy stanie si niezbd
n przesank naszego rozwoju?, [w:] J. Szomburg (red.), Jakie Razem Polakw w XXI wieku? Wspl
nota tosamoci, zasad czy dziaa?, IBnGR, Gdask 2009, s. 29-36; A. Klimczuk, Eksperci i narcyzm
kulturowy prba analizy wzajemnych relacji, op. cit., s. 244-249.

84 | A n d r z e j K l i m c z u k
Jego efektem jest wzrost tempa rozwoju infrastruktury, efektywnoci inwestycji pu
blicznych, rwnomierny wzrost zamonoci obywateli, wyrwnywanie szans roz
wojowych obywateli, zapobieganie wykluczeniu spoecznemu oraz uzupenianie
dziaa instytucji pastwowych przez obywateli, wzrost ich kontroli i odpowiedzial
noci oraz budowa i ochrona kultury lokalnej przed komercjalizacj.
Zdaniem badacza w Polsce po 1989 roku zachodzi paradoks dynamicznego
rozwoju spoeczno-gospodarczego pomimo sabego kapitau spoecznego. Jest to
efekt intensywnych inwestycji obywateli w samych siebie: w swoje kompetencje,
zdrowie i dobrostan psychiczny oraz niwelowania trudnoci w zbiorowym podej
mowaniu inwestycji publicznych poprzez wykorzystanie dostpu do zewntrznych
rodkw finansowania pozyskiwanych z programw Unii Europejskiej. Co za tym
idzie wyzwaniem jest denie do rozwoju wsplnotowego.
Niemniej w koncepcji tej znajduje si zaoenie o opozycyjnej relacji obu
wskazanych cieek rozwoju, cho mog si one wzajemnie uzupenia. W tym
miejscu przykadem poszukiwania sposobw na podtrzymywanie ich rwnowagi
moe by koncepcja kapitau kreatywnego autorstwa R. Floridy 319. Upraszczajc, ka
pita ten ma stanowi pochodn od kapitau ludzkiego w powizaniu ze sabymi
powizaniami midzyludzkimi (ang. thin social capital), ktre nie hamowayby ak
tywnoci twrczych jednostek, a jednoczenie byyby otwarte na imigrantw oraz
osoby o odmiennych cechach i pogldach320. W ten sposb moliwe byoby niwelo
wanie negatywnych efektw kapitau ludzkiego i spoecznego, czyli pogbiania
rnic, wykluczania i ograniczania przez tradycje. Istot tego kapitau jest dualizm,
podzielno uwagi, tolerowanie sprzecznoci, poruszanie si midzy rnymi per
spektywami, obecnymi i przyszymi moliwociami oraz midzy jednostkami i ze
spoami.
1.2.4. Budowa kapitau spoecznego jako zadanie strategiczne
W literaturze przedmiotu wskazuje si na wiele podej do tworzenia kapita
u spoecznego w rnych wymiarach i poziomach ycia publicznego. Wyrni
mona przynajmniej sze koncepcji: obywatelskiej polityki spoecznej, upodmioto
wienia, aktywizacji, samoorganizacji, zarzdzania zaufaniem i model formowania
si ruchu spoecznego poprzez mobilizacj zasobw.
W pierwszym przypadku zakada si, e kapita spoeczny jest zarwno r
dem, jak i rezultatem oddolnych, obywatelskich inicjatyw kreowanych poza pa

319

R. Florida, Narodziny klasy kreatywnej oraz jej wpyw na przeobraenia w charakterze pracy,
wypoczynku, spoeczestwa i ycia codziennego, NCK, Warszawa 2010, s. 276-292.
320 Ibidem, s. 282-285.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 85
stwem i jego instytucjami oraz poza sektorem rynkowym 321. Kapita ten jest wyko
rzystywany przez organizacje pozarzdowe, podmioty gospodarki spoecznej i inne
inicjatywy oddolne, suce zaspokajaniu potrzeb obywateli oraz agodzeniu i/lub
eliminowaniu kwestii spoecznych w duchu wspodpowiedzialnoci za spjno
spoeczn i bezpieczestwo socjalne322. Mog to by podmioty prowadzce dziaa
nia na rzecz seniorw, jak te przez same osoby starsze na rzecz innych i dobra
wsplnego.
Zblione podejcie mona odnale w powizanych z konstruktywizmem bada
niach i interwencjach z wykorzystaniem technik zwikszania upodmiotowienia323
(ang. empowerment), czyli mocnych stron i zdolnoci adaptacyjnych jednostek i grup,
identyfikacji barier do samodzielnego pokonywania trudnoci oraz tworzenia warun
kw sprzyjajcych rozwizywaniu problemw. Podobnie jest w przypadku aktywiza
cji seniorw poprzez prac socjaln i edukacj spoeczn, np. metod organizowania
spoecznoci lokalnej i tworzenia rodowiskowych form pomocy324.
Samoorganizacja dotyczy tworzenia i prowadzenia przez osoby starsze m.in.
grup samopomocowych, miejskich i dzielnicowych rad seniorw, centrw senioral
nych, klubw seniora, zwizkw emerytw, bankw czasu oraz rnorodnych sto
warzysze i organizacji pozarzdowych325.
Zarzdzanie zaufaniem (inaczej: zarzdzanie przez zaufanie, zarzdzanie oparte
na zaufaniu)326, to koncepcja odnoszca si do zmiany kultury organizacyjnej na
321

M. Grewiski, S. Kamiski, Obywatelska polityka spoeczna, op. cit., s. 12, 33.


Por. Ibidem, s. 12.
323 D.M. Piekut-Brodzka, Kapita ludzki i inwestycje w ludzkie istnienie oraz kapita spoeczny a praca
socjalna, [w:] L. Frckiewicz, A. Rczaszek (red.), Kapita spoeczny, op. cit., s. 201-211; K. Frysztacki,
Socjologia problemw spoecznych, Scholar, Warszawa 2009, s. 225-230.
324 P. Czekanowski, Aktywizacja osb starych w spoecznoci lokalnej (z uwzgldnieniem dowiadcze
z realizacji polsko-holenderskiego Projektu MATRA COP), [w:] B. Synak (red.), Ludzie starzy w wa
runkach transformacji ustrojowej, op. cit., s. 32-42; E. Grnikowska-Zwoak, Aktywizacja, aktywno,
[w:] D. Lalak, T. Pilch (red.), Elementarne pojcia pedagogiki spoecznej i pracy socjalnej, ak,
Warszawa 1999, s. 10; P. Bdowski, rodowiskowe formy pomocy i pracy socjalnej, [w:] B. SzaturJaworska, P. Bdowski, M. Dzigielewska, Podstawy gerontologii spoecznej, op. cit., s. 189-196.
325 W. Pdich, Ludzie starzy w perspektywie XXI wieku, Ethos 3/1999, s. 129-137; M. Dzigielewska,
O. Czerniawska (red.), Aktywno ludzi starszych na przykadzie polskich i francuskich stowarzysze
spoecznych, Wyd. Wysza Szkoa Humanistyczno-Ekonomiczna w odzi, d 2000; W. Pdich
(red.), Seniorzy w spoeczestwach Europy XXI wieku. Wsptworzenie i wspodpowiedzialno,
Stowarzyszenie Wolontariatu Midzypokoleniowego, Biaystok 2001; M. Halicka, E. Kramkowska,
Aktywno osb starszych i przykady samoorganizowania si seniorw w Polsce, Trzeci Sektor nr
3(25)/2011, s. 36-43.
326 J. Palka, R. Winkler, Bariery budowy kultury zaufania, Zeszyty Naukowe Akademii Ekonomicznej
w Krakowie, nr 715, 2006, s. 27-40; W.M. Grudzewski, I.K. Hejduk, A. Sankowska, M. Watucho
wicz, Zarzdzanie zaufaniem w organizacjach wirtualnych, Difin, Warszawa 2007; W.M. Grudzew
ski, I.K. Hejduk, A. Sankowska, M. Watuchowicz, Zarzdzanie zaufaniem w przedsibiorstwie.
Koncepcja, narzdzia, zastosowania, Wolters Kluwer Polska, Krakw 2009; W.M. Grudzewski, I.K.
Hejduk, A. Sankowska, M. Watuchowicz, Sustainability w biznesie, czyli przedsibiorstwo przy
szoci. Zmiany paradygmatw i koncepcji zarzdzania, Poltext, Warszawa 2010, s. 66-94.
322

86 | A n d r z e j K l i m c z u k
tak, ktra bdzie sprzyja wystpowaniu oczekiwanych wartoci i norm postpo
wania czonkw organizacji, zdobywaniu zaufania innych oraz wzrostowi i repre
zentowaniu wiarygodnoci wasnej i systemw wewntrz organizacji.
Model mobilizacji zasobw odnosi si za do wykorzystywania potencjal
nych zdolnoci, umiejtnoci, potrzeb, postaw, skonnoci poprzez podejmowanie
rnych dziaa. Jest to przekonanie, e ruchy spoeczne s efektem zabiegw dzia
aczy i ideologw propagujcych okrelone idee oraz mobilizujcych jednostki i gru
py do dziaa zbiorowych327. Wykorzystujc to podejcie mona np. analizowa roz
wj ruchu samopomocy i Uniwersytetw Trzeciego Wieku328.
Jak zauwaa M. Theiss, mona wyrni dwa gwne sposoby powstawania
kapitau spoecznego oraz moliwo oddziaywania polityki spoecznej na kapita
spoeczny329. Pierwszym sposobem jest jego samorzutne tworzenie. Wwczas stano
wi efekt uboczny istniejcych struktur organizacyjnych, a w konsekwencji to bar
dziej pomnaanie nieli poszerzanie jego zakresu i generowanie nowych jego form.
W tym ujciu jest on zaleny od dotychczasowej cieki rozwoju danego kraju lub
regionu (ang. path dependency), czy te zgodnie z koncepcj P. Bourdieu od dzie
dziczenia pozycji i kontaktw danego rodowiska spoecznego. Drugim sposobem
jest tworzenie kapitau spoecznego w efekcie intencjonalnych decyzji jednostek
i gospodarstw domowych, ich racjonalnych kalkulacji. Znaczenie maj tu oczekiwa
ne zyski, przewidywana dugo czerpania z tego kapitau korzyci oraz zatrudnienie
w zawodach wymagajcych kontaktw spoecznych. Wedug tego ujcia najwik
sze prawdopodobiestwo wiadomych dziaa na rzecz tworzenia kapitau spoecz
nego wykazuj pracujce osoby w rednim wieku (okoo 40 roku ycia), mieszkaj
ce w regionie o silnych tradycjach obywatelskich i angaujce si w dziaania lokal
nych organizacji spoecznych; najmniejsze za osoby do 20 roku ycia i powyej
60 roku ycia z regionw objtych strukturalnym bezrobociem i skonne lub zmu
szone do emigracji lub przeprowadzki.
Zaangaowanie podmiotw polityki spoecznej w dziaalno na rzecz budo
wy kapitau spoecznego uzasadniaj przynajmniej trzy przesanki 330: brak odwza
jemniania przysug i wyamywanie si ze wsppracy; nierwnoci w dystrybucji
tego kapitau oraz zapobieganie powstawaniu jego form szkodliwych dla pastwa
327

P. Sztompka, Socjologia. Analiza spoeczestwa, op. cit., s. 168-174; P. Sztompka, Socjologia zmian
spoecznych, Znak, Krakw 2005, s. 268-270.
328 M. Halicka, P. Wojciech, Dziaania samopomocowe ludzi starszych, Akademia Medyczna w Bia
ymstoku, Biaystok 1997; J. Halicki, Edukacja seniorw w aspekcie teorii kompetencyjnej, op. cit.;
R. Konieczna-Woniak, Uniwersytety Trzeciego Wieku w Polsce, Eruditus, Pozna 2001.
329 M. Theiss, Krewni znajomi obywatele. Kapita spoeczny a lokalna polityka spoeczna, op. cit.,
s. 114-116.
330 Ibidem, s. 116-117.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 87
demokratycznego, np. gangw, grup przestpczych, partii faszystowskich. Oddziay
wania te mog odbywa si w zakresie 331: polityki zabezpieczenia spoecznego wraz
z regulacjami systemu podatkowego i zasadami dostarczania usug spoecznych;
regulacji dotyczcych partycypacji obywatelskiej; polityki rwnego statusu kobiet
i mczyzn, polityki antydyskryminacyjnej i polityki wobec imigrantw; polityki
rynku pracy; polityki zdrowia; polityki edukacyjnej i kulturalnej; polityki mieszka
niowej i zagospodarowania przestrzennego oraz transportu zbiorowego; dostpu do
komunikacji, mediw i Internetu. Wane jest tworzenie midzy tymi oddziaywa
niami spjnych powiza.
M. Theiss wskazuje rwnie na oglne ramy podanego modelu polityki
spoecznej wobec kapitau spoecznego 332. Skada si on z szeciu elementw: (1)
tworzenia na poziomie krajowym instytucjonalnych ram powstawania kapitau
spoecznego okrelonego typu w ramach realizowanych programw; (2) diagnozo
wania form i przejaww kapitau spoecznego w wymiarze krajowym, regionalnym
i lokalnym z uwzgldnieniem zjawiska nierwnowagi kapitaw w podziale we
dug rodzaju tworzcych je powiza333 oraz jego przemian i dystrybucji; (3) promo
wania postaci kapitau spoecznego zgodnego z zasadami pastwa demokratyczne
go; (4) podejmowania dziaa wspierajcych kooperacj grup i osb w przestrzeni
publicznej; (5) uwzgldniania potrzeb grup zagroonych wykluczeniem spoecznym;
(6) zdecentralizowania dziaa, gwarantowania i wspierania oddziaywa na kapi
ta spoecznych podmiotw aktywnych na poziomie krajowym, regionalnym i lo
kalnym. Podkrelenia wymaga fakt, i osoby starsze s tu okrelone jako wymaga
jce szczeglnego wsparcia wraz z osobami yjcymi w ubstwie, dugotrwale bez
robotnymi, niepenosprawnymi, imigrantami oraz opuszczajcymi zakady karne.
Ponadto wyrnia si oddolne i odgrne koncepcje budowania kapitau spo
ecznego334. W przypadku koncepcji oddolnego budowania kapitau spoecznego
mamy do czynienia ze spontanicznym wykorzystywaniem przez obywateli i ich
grupy takich praktyk ycia codziennego, jak np. udzia w konsultacjach, unikanie
plotek, aktywizowanie narzekajcych, wolontariat, dziaalno w grupach samopo
mocowych, zrzeszajcych ludzi z rnych kultur i religii 335. Odgrne koncepcje to
331

Ibidem, s. 124-125.
Ibidem, s. 127-129.
333 Podzia kapitau spoecznego wedug tworzcych go powiza dotyczy trzech typw: opartego na
wizi zrzeszeniowej (ang. bridging), na wizi naturalnej (ang. bonding) i na pionowych zaleno
ciach wadzy i zwierzchnoci (ang. linking).
334 Por. A. Klimczuk, Rozwj zrwnowaony a kapita spoeczny i metody jego budowania, [w:]
Wyzwania globalnego rozwoju, Wysza Szkoy Gospodarki w Bydgoszczy, Bydgoszcz 2011, s. 56-59.
335 Zob. Aneks 3. Oddolne techniki budowania kapitau spoecznego oraz nastpujce publikacje:
J. Krzyszkowski, Determinants of Building Social Capital in Poland, [w:] Conference Working
Papers Series. Vol. II, International Society for Third-Sector Research, Dublin 2000, www.istr.org/
332

88 | A n d r z e j K l i m c z u k
propozycje reform, zmian prawnych, regulaminowych, administracyjnych i dziaa
politycznych, co wie si z ustalaniem strategii i programw rozwojowych na po
ziomie krajowym, regionalnym i lokalnym. Przykadem moe by model powsta
wania kultury zaufania autorstwa P. Sztompki 336, jak rwnie sterowanie wielokul
turowoci zaproponowane przez A. Sadowskiego, ktre dziki ograniczaniu nieuf
noci przedstawicieli rnych grup kulturowych, ma prowadzi do przeksztace od
spoeczestw zrnicowanych kulturowo, poprzez pluralistyczne, do wielokulturo
wych z waciwymi instytucjami dziaajcymi wedug regu demokratycznych
i czerpicymi bez specjalnych problemw korzyci z rnic kulturowych 337.
W tym miejscu przyblione zostan tylko koncepcje zawarte w rzdowych
dokumentach strategicznych. Naley tutaj zwrci uwag na szczegln rol infra
struktury kapitau spoecznego stanowic podstaw do oddziaywania na jego
tworzenie. Nawizujc do podziau zaproponowanego przez J. Rusza mona przy
j, i infrastruktura jest pojciem szerszym ni instytucje otoczenia, przy czym po
dzia ten ma charakter umowny338. W tym drugim przypadku mwimy o organiza
cjach pozarzdowych, niedziaajcych dla zysku, ktre posiadaj baz materialn,
techniczn, zasoby ludzkie i kompetencyjne do wiadczenia usug na rzecz przedsi
biorstw i administracji publicznej. W odniesieniu do budowy kapitau spoecznego
mog to by podmioty ksztatujce reguy i zasady postpowania w rnych obsza
rach ycia publicznego, np. agencje rozwoju regionalnego i lokalnego, orodki szko
resource/resmgr/working_papers_dublin/krzyszkowski.pdf [17.05.2012]; B.J. Nelson, L. Kaboolian, K.A.
Carver, The Concord Handbook: How to Build Social Capital Across Communities, UCLA School of
Public Policy and Social Research, Los Angeles 2003, http://concord.sppsr.ucla.edu/concord.pdf
[17.05.2012]; X. de Souza Briggs, The Community Problem-Solving Project , Massachusetts Institute
of Technology, Massachusetts 2000-2005, www.community-problem-solving.net [17.05.2012]; T.H.
Sander, K. Lowney, Social Capital. Building Toolkit , Saguaro Seminar: Civic Engagement in
America at Harvard Universitys John F. Kennedy School of Government, October 2006,
www.hks.harvard.edu/saguaro/pdfs/skbuildingtoolkitversion1.2.pdf [17.05.2012]; Community Builders
Library, www.communitybuilders.ro/library [17.05.2012]; The Community Tool Box, University of
Kansas, Kansas 1994-2011, http://ctb.ku.edu [17.05.2012]; M. Vuijlsteke, F. Vandamme (eds.), Building
social capital for more inclusive societies. Partnerships for innovative approaches in Europe, Collegium,
Nr. 38, Spring 2009, www.coleurop.be/file/content/publications/pdf/Collegium38.pdf [17.05.2012];
W. Allen, Learning for Sustainability: Capacity building, social capital and empowerment , 20062011, http://learningforsustainability.net/social_learning/capacity.php [17.05.2012]; M. Klimowicz, W.
Bokajo (red.), Kapita spoeczny interpretacje, impresje, operacjonalizacja, CeDeWu, Warszawa 2010.
336 P. Sztompka, Zaufanie. Fundament spoeczestwa, op. cit., s. 293-300.
337 Zob. A. Sadowski, Sterowanie wielokulturowoci. Dotychczasowe dowiadczenia i kierunki prze
mian, [w:] J. Nikitorowicz, M. Sobecki (red.), Edukacja midzykulturowa w wymiarze instytucjonal
nym, Trans Humana, Biaystok 1999, s. 33-42; A. Sadowski, Biaystok. Kapita spoeczny mieszka
cw miasta, op. cit., s. 133-140, 176-177; A. Sadowski, Procesy konstruowania spoeczestwa wielokul
turowego, [w:] B. Poskrobko, Zrwnowaony rozwj gospodarki opartej na wiedzy, WSE, Biaystok
2009, s. 70-81; A. Sadowski, Socjologia wielokulturowoci jako nowa subdyscyplina socjologiczna,
Pogranicze. Studia spoeczne, Tom XVIII, 2011, s. 5-25.
338 J. Ruszaa, Lokalna przedsibiorczo jako szansa na aktywizacj spoecznoci lokalnych, [w:] B. Filipiak,
J. Ruszaa, Instytucje otoczenia biznesu. Rozwj, wsparcie, instrumenty, Difin, Warszawa 2009, s. 74-80.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 89
leniowo-doradcze, fundusze, instytucje promujce innowacyjno i kreatywno,
podmioty okrelane jako organizacje infrastrukturalne trzeciego sektora, ktre do
starczaj informacji, poradnictwa i szkole pozostaym organizacjom pozarzdowym
oraz organizacje parasolowe, federacje, platformy, koalicje i porozumienia dziaajce
rwnie w interesie publicznym339.
Mwic o infrastrukturze kapitau spoecznego poza instytucjami otoczenia,
bdziemy mie zatem do czynienia nie tylko ze wsplnotami mieszkacw domw
lub osiedli, klubami spoecznymi, grupami obywatelskimi, organizacjami kocielny
mi, czy zespoami artystycznymi340. W takim podejciu pod uwag brane mog by
take urzdzenia i instytucje wspierajce wzmacnianie kapitau spoecznego, wraz
z zasobami informacji, modelami, procedurami, rodkami technicznymi i powiza
niami z krajowymi, europejskimi i wiatowymi systemami informacyjnymi. W tym
szerszym rozumieniu otoczenie budowy kapitau spoecznego tworzyyby rwnie
jednostki administracji rzdowej i samorzdowej, spki, jednostki badawczo-ro
zwojowe, organizacje pracodawcw i pracobiorcw, izby i stowarzyszenia zawodo
we, sektor szkolnictwa wyszego, sektor kultury oraz sieci wpierania przedsibior
czoci i innowacyjnoci, w tym instytucje doradcze, konsultingowe i finansowe. Do
infrastruktury kapitau spoecznego zaliczane byyby te np. instytucje dialogu spo
ecznego i obywatelskiego, klastry, partnerstwa lokalne, zwizki, organizacje wirtu
alne, konsorcja, podmioty ekonomii spoecznej wraz z instytucjami ich wsparcia
i otoczenia, kawiarenki obywatelskie, targi, grupy robocze, zespoy problemowe,
rne formy zebra, orodkw konsultacyjnych i komitetw monitorujcych 341.
339

Por. J. Ruszaa, Organizacje pozarzdowe w wietle teorii i praktyki gospodarczej, [w:] B. Filipiak,
J. Ruszaa, Instytucje otoczenia biznesu, op. cit., s. 117-118.
340 R. Domaski, Geografia ekonomiczna. Ujcie dynamiczne, op. cit., s. 241-242. Por. R. Domaski, Go
spodarka przestrzenna. Podstawy teoretyczne, op. cit., s. 84.
341 Na podst.: K. Sado (red.), Z nami atwiej, czyli infrastruktura trzeciego sektora, FRSO, Warszawa
2005; P. Frczak, Rola infrastruktury III sektora w budowie ekonomii spoecznej w Polsce, FISE, War
szawa 2006; R. Spear, Ramy instytucjonalne dla przedsibiorstwa spoecznego: wyzwania dla Polski
i innych nowych krajw czonkowskich, FISE, Warszawa 2006; D. Gaewska (red.), Wiedza i do
wiadczenie. Modu 3: Wsppraca z otoczeniem, ARFP, Warszawa 2006; M. Maecka-yszczek,
Z. Wesoowski, Modele wsppracy podmiotw ekonomii spoecznej z administracj publiczn,
FISE, Warszawa 2008; J. Mcina, Dialog spoeczny a polityka spoeczna, [w:] G. Firlit-Fesnak,
M. Szylko-Skoczny (red.), Polityka spoeczna. Podrcznik akademicki, PWN, Warszawa 2008, s. 373387; J. Ruszaa, Lokalna przedsibiorczo jako szansa na aktywizacj spoecznoci lokalnych, op. cit.,
s. 74-80; M. Klimowicz, W. Bokajo (red.), Kapita spoeczny interpretacje, impresje, operacjonali
zacja, op. cit.; M. Leszczyska, P. Stronkowski, A. Szczurek, J. Szut, Diagnoza organizacji infrastruktu
ralnych oraz identyfikacja zapotrzebowania organizacji pozarzdowych na usugi wiadczone przez
organizacje infrastrukturalne. Raport kocowy, MPiPS, Warszawa 2010; P. Frczak, Dialog obywa
telski midzy rzecznictwem a reprezentatywnoci, Animacja ycia Publicznego, 1-2/2010, s. 24-25;
A. Matan, K. Kopiska, Szansa dla warszawskiego podwrka, czyli o budowaniu ssiedzkich wizi
w stolicy, Animacja ycia Publicznego, 1-2/2010, s. 36-38; A. Matan, K. Kopiska, Wykorzystujmy
zasoby, czyli kilka sw o lokalnej wsppracy, Animacja ycia Publicznego, 3/2010, s. 44-47; Oto
czenie podmiotw ekonomii spoecznej, FISE, Warszawa 2011; A. Olech, T. Kamierczak, Modele par

90 | A n d r z e j K l i m c z u k
Za infrastruktur kapitau spoecznego ludzi starych uzna mona natomiast
w szczeglnoci podmioty wskazane w typologii zaproponowanej przez A. Leszczysk
Rejchert342. S to: domy pomocy spoecznej, dzienne domy pomocy, kluby seniora,
Uniwersytety Trzeciego Wieku, hospicja, grupy samopomocowe oraz organizacje
pozarzdowe. Przy czym te ostatnie mona podzieli na pi typw:
1. Organizacje wspierajce osoby starsze w sferze zdrowotnej (dziaajce na rzecz
niepenosprawnych i przewlekle chorych np. Polskie Towarzystwo Walki z Ka
lectwem, Fundacja Ochrony Zdrowia Inwalidw, Fundacja Osb Niepeno
sprawnych; dziaajce na rzecz niesyszcych np. Fundacja Pomocy Inwalidom
Suchu im. Ks. Jakuba Falkowskiego, Spoeczne Stowarzyszenie Inwalidw
Suchu i ich Przyjaci; dziaajce na rzecz niewidomych np. Polski Zwizek
Niewidomych; dziaajce na rzecz dotknitych chorob Alzheimera i ich rodzin
np. Polskie Stowarzyszenie Pomocy Osobom z Chorob Alzheimera, Polska
Fundacja Alzheimerowska);
2. Organizacje skupiajce osoby starsze i dziaajce na ich rzecz (organizacje eme
ryckie np. Polski Zwizek Emerytw, Rencistw i Inwalidw, Fundacja Eme
ryt; organizacje kombatanckie np. Zwizek Legionistw, wiatowy Zwizek
onierzy AK; UTW i kluby seniora; organizacje kocielne np. Akcja Katolicka;
grupy o charakterze samopomocowym, w tym np. koa gospody wiejskich);
3. Organizacje wspomagajce ludzi starszych jako osoby biedne i samotne (np. pa
rafialne zespoy charytatywne, punkty parafialne, zespoy Caritas, Polski Ko
mitet Pomocy Spoecznej, Polski Czerwony Krzy);
4. Organizacje wspierajce domy pomocy spoecznej lub prowadzce placwki
opieki dla ludzi starszych (np. Stowarzyszenie Budowy Domw Spokojnej Sta
roci Nasz Dom z Gdaska, Fundacja Domu Spokojnej Staroci w Biaogar
dzie, Fundacja Zota Jesie z Gorzowa Wielkopolskiego);
5. Organizacje popularyzujce zagadnienia z zakresu gerontologii (np. Polskie To
warzystwo Gerontologiczne, Stowarzyszenie Gerontologw Spoecznych).
Naley zaznaczy, i powysza typologia odnosi si do rozwiza wdraanych i po
pularyzowanych w Polsce. Infrastruktura ta moe by poszerzana o formy wspiera
nia osb starszych rozwijane w innych krajach. S to np. centra seniora, miejskie
tycypacji publicznej, [w:] A. Olech (red.), Partycypacja publiczna. O uczestnictwie obywateli w yciu
wsplnoty lokalnej, ISP, Warszawa 2011, s. 100-111; M. Niedek, Infrastruktura instytucjonalna ekono
mii spoecznej, Polityka Spoeczna 4/2011, s. 12-16; D. Ilczuk, K. Krzysztofek, Znaczenie kompetencji
kulturowych dla budowania kreatywnoci i kapitau intelektualnego Europy, MKIDN, Warszawa
2011, http://platformakultury.pl/files/2011-10-25/ekspertyza_znaczenie_kompetencji.pdf [17.05.2012].
342 A. Leszczyska-Rejchert, Czowiek starszy i jego wspomaganie. W stron pedagogiki staroci, op.
cit., s. 157-184. Por. M. Cisek, Kapita spoeczny jako szczeglny zasb osb starszych. Prba pomiaru,
op. cit., s. 96-97.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 91
rady seniorw, wsplnoty mieszkaniowe seniorw, kluby i ogniska midzypokole
niowe, uniwersytety wszystkich pokole, grupy wolontariatu pomocy ochotni
czej343.
Zgodnie z Raportem Polska 2030 kapita spoeczny to potencja zgroma
dzony w polskim spoeczestwie w postaci obowizujcych norm postpowania,
zaufania i zaangaowania, ktre wspierajc wspprac i wymian wiedzy, przyczy
niaj si do wzrostu dobrostanu Polski 344. W dokumencie stwierdza si, e niezbd
ne jest uzupenienie kapitau spoecznego, umoliwiajcego przetrwanie i adaptacj,
o jego form rozwojow okrelan jako zdolno ludzi do ufania sobie we wszyst
kich wymiarach ycia poczwszy od zaufania midzy jednostkami po zaufanie
obywateli do infrastruktury instytucjonalnej pastwa345. Zesp Doradcw Strate
gicznych Prezesa Rady Ministrw zaoy, e: Silny kapita spoeczny wzmocni
wizi i zdolno do kooperacji, wyzwoli kreatywno, ale przede wszystkim, powi
nien stworzy wiat, w ktrym ludzie bd sobie umieli wzajemnie wyjania rze
czywisto i wspiera si wzajemnie w rozwizywaniu problemw, w ktre pa
stwo i jego instytucje nie bd musiay si ju angaowa 346. Przyjto przy tym, e
kapita rozwojowy powinien by oparty nie na wartociach materialistycznych jak
przywizanie do dbr materialnych, troska o bezpieczestwo ekonomiczne i fizyczne
lecz na postmaterialistycznych, jak np. swobodna ekspresja i samorealizacja, de
nie do szczcia, jako ycia, ochrona rodowiska naturalnego, prawa kobiet, uczest
nictwo w yciu publicznym. W wymiarze gospodarczym przejcie to ma cechowa
si wyborem takich wartoci jak: merytokracja, ryzyko, innowacyjno, samoodpo
wiedzialno, sukces; w wymiarze politycznym obywatelskim uczestnictwem, le
galizmem, lojalnoci obywatelsk; za w kulturowym indywidualizmem, krytycy
zmem, otwartoci i tolerancj347. Przeprowadzona dalej diagnoza kapitau poza
zaufaniem obejmowaa aktywno obywatelsk, struktur organizacji pozarzdo
wych, potencja kulturowy i kreatywny obywateli oraz postawy i wyznawane war
toci. Zwrcono uwag, e kapita spoeczny powinien by budowany w takich ob
szarach, jak wiat lokalny (maa ojczyzna), rodzina, miejsce pracy oraz w wymia
rze wizi czcych obszary wiejskie z miejskimi 348. Okrelono 22 rekomendacje,
wrd ktrych znalazy si propozycje m.in.: ksztatowania prawa uatwiajcego
zrzeszanie si organizacji pozarzdowych; powoania funduszy regionalnych na rzecz
343

Zob. A. Leszczyska-Rejchert, Czowiek starszy i jego wspomaganie. W stron pedagogiki staroci,


op. cit., s. 185-200.
344 M. Boni (red.), Raport Polska 2030. Wyzwania rozwojowe, op. cit., s. 207.
345 Ibidem, s. 339.
346 Ibidem, s. 340.
347 Ibidem, s. 343-345.
348 Ibidem, s. 340.

92 | A n d r z e j K l i m c z u k
ich instytucjonalizacji; wieloletniej strategii wsparcia spoeczestwa obywatelskie
go, wsparcia dla samorzdw lokalnych w zakresie przygotowywania programw
wsppracy z trzecim sektorem; pobudzania debaty publicznej angaujcej wszyst
kich interesariuszy celem budowy zaufania midzy obywatelami i infrastruktury in
stytucjonalnej pastwa; przedefiniowania roli mediw publicznych; tworzenia przy
jaznej przestrzeni publicznej; wspierania niezalenych instytucji typu think tank;
rozwoju sektora kreatywnego oraz dostpnoci dziedzictwa gromadzonego przez in
stytucje pamici i kultury349.
Kapita spoeczny w projekcie Dugookresowej Strategii Rozwoju Kraju,
poza powiconym mu rozdziaem stanowicym cz filaru efektywnoci, jest
wskazywany jako element rozwoju regionalnego w filarze terytorialnego rwnowa
enia rozwoju (dyfuzji) oraz jako podstawa filaru innowacyjnoci w powizaniu
z rozwojem kultury cyfrowej dla osignicia prorozwojowego impetu cyfrowego,
przez co ma sprzyja budowaniu nowych przewag konkurencyjnych i podstaw
szybkiego rozwoju gospodarczego350. W rozdziale dotyczcym kapitau spoecznego
wskazano 10 celw szczegowych i 43 podporzdkowane im cele operacyjne stano
wice rekomendowane dziaania351. Wrd propozycji znajduj si m.in.: peniejsze
wykorzystanie istniejcej infrastruktury instytucji kultury; zmiana roli publicznych
instytucji kultury wraz z ich restrukturyzacj, usprawnieniem, wprowadzeniem no
wych modeli zarzdzania i finansowania; przedefiniowanie misji mediw publicz
nych. Wskazuje si rwnie na dbanie o rozwj przestrzeni publicznej w miastach
miejsc spotka, dyskusji i otwartoci; zwikszenie wykorzystania instytucji samorz
du szkolnego; wprowadzenie mechanizmw finansowych promocji samorzdw
efektywnie wsppracujcych z organizacjami pozarzdowymi oraz nowoczesnych
metod komunikowania si administracji publicznej z obywatelami. Zakada si te
uatwienie procesu zrzeszania si obywateli i fundacji; powoanie regionalnych fun
duszy finansujcych dziaalno organizacji pozarzdowych; zmian mechanizmu
tzw. 1% podatku dochodowego na rzecz organizacji poytku publicznego. Inne pro
pozycje to np. uproszczenie zasad rejestracyjnych i sprawozdawczoci oraz ogranicze
nie wymogu ubiegania si o pozwolenie na przeprowadzenie zbirki publicznej.
W projekcie redniookresowej Strategii Rozwoju Kraju na lata 20112020
(Strategia Rozwoju Kraju 2020) rozwj kapitau spoecznego wskazano jako jeden
z priorytetowych kierunkw interwencji publicznej w ramach celu I.3. Wzmocnie
nie warunkw sprzyjajcych realizacji indywidualnych potrzeb i aktywnoci oby

349

Ibidem, s. 367-370.
M. Boni (red.), Dugookresowa Strategia Rozwoju Kraju 2030. Projekt, op. cit., s. 57.
351 Ibidem, s. 282-299.
350

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 93
watela obszaru strategicznego I. Sprawne i efektywne pastwo

352.

Na lata 2011-

2015 przewidziano zmiany w programie nauczania zwizane z wykorzystaniem pro


jektw i prac zespoowych oraz przedefiniowanie misji mediw publicznych. Na
lata 2011-2020 za m.in. budow platformy wymiany informacji i dowiadcze od
noszcych si do kierunkw dziaa pastwa, obejmujc orodek koordynacyjny
i konsultacyjny; zdefiniowanie i wdroenie zasad prowadzenia konsultacji spoecz
nych z wykorzystaniem narzdzi cyfrowych; zwikszenie moliwoci korzystania
z obywatelskiej inicjatywy uchwaodawczej na poziomie lokalnym; wprowadzenie
partnerstwa publiczno-spoecznego; umoliwienie wykorzystania przez inicjatywy
obywatelskie istniejcej infrastruktury oraz zmian roli publicznych instytucji kultury
celem integrowania spoecznoci lokalnej i pobudzania aktywnoci obywatelskiej.
Kolejne propozycje dziaa zawiera projekt Strategii Rozwoju Kapitau Spo
ecznego (SRKS), przy czym w dokumencie tym wskazano, e odniesienia do kapi
tau spoecznego znajd si w innych strategiach horyzontalnych poza przyjt ju
Krajow Strategi Rozwoju Regionalnego, rwnie w przygotowywanej Strategii
Rozwoju Kapitau Ludzkiego, Strategii Innowacyjnoci i Efektywnoci Gospodar
ki, Strategii Sprawne Pastwo oraz Strategii Zrwnowaonego Rozwoju Wsi,
Rolnictwa i Rybactwa353. Naley zaznaczy przy tym, e omawiany dokument zo
stanie zaktualizowany w 2013 roku ze wzgldu na przyjmowanie nowej perspekty
wy finansowej Unii Europejskiej na lata 2014-2020 354. Kapita spoeczny zdefinio
wany zosta tu jako: wynikajca z zaufania oraz obowizujcych norm i wzorw
postpowania, zdolno obywateli do mobilizacji i czenia zasobw, ktra sprzyja
kreatywnoci oraz wzmacnia wol wsppracy i porozumienia w osiganiu wspl
nych celw355. Zaoono, e wymaga oparcia w infrastrukturze spoecznej rozumia
nej szeroko jako instytucje, sieci i przestrzenie, w ktrych relacje te mog przebiega.
Wanym elementem infrastruktury spoecznej jest sprzyjajca przestrze publiczna,
a wic urzdy, instytucje kultury, szkoy czy parki, ale te media publiczne 356. Eks
perci ze rodowisk akademickich, obywatelskich, administracji centralnej i samorz
dowej w SRKS zaproponowali 29 kierunkw dziaa podporzdkowanych 9 priory
tetom i 4 celom operacyjnym. Przynajmniej 13 z okrelonych w dokumencie kierun
kw dziaa zawiera odniesienia do infrastruktury i otoczenia instytucjonalnego
budowy kapitau spoecznego, m.in. sabo zarysowane w poprzednich dokumen

352

Strategia Rozwoju Kraju 2020. Projekt, MRR, Warszawa, listopad 2011, s. 38-41.
M. Smole (red.), Strategia Rozwoju Kapitau Spoecznego. Projekt dokumentu po konsultacjach
spoecznych, op. cit., s. 20-21.
354 Ibidem, s. 92.
355 Ibidem, s. 26.
356 Ibidem, s. 27.
353

94 | A n d r z e j K l i m c z u k
tach, jak np. Wspieranie rozwoju przedsibiorczoci spoecznej i innych form prze
ciwdziaania wykluczeniu spoecznemu i zawodowemu, w tym rnorodnych form
samopomocy (pkt. 2.3.1.) i Rozwijanie wsppracy midzy instytucjami kultury,
owiaty, nauki i organizacjami spoecznymi oraz podmiotami prywatnymi (pkt.
4.2.1.)357. Zapisw tych jest duo, przy czym ich wprowadzenie w ycie wymaga nie
tylko zmian legislacyjnych, reorganizacji wielu instytucji i poprawy koordynacji ich
dziaa, ale te przemian w aktywnoci i postawach ich kadr, poparcia silnych grup
interesu oraz akceptacji obywateli.
Zasadniczo wyrnia si wiele metod i technik generowania kapitau spoecz
nego, ktre uoglniajc mona podzieli na zwizane z jego samorzutnym po
wstawaniem oraz stanowice efekt zamierzonych dziaa rnych podmiotw ycia
publicznego, zwizane z oddoln dziaalnoci obywateli i odgrnymi reformami
koordynowanymi przez wadze publiczne. Systematyczna budowa zasobw kapitau
spoecznego dopiero w ostatnich latach zaczyna by traktowana jako istotne zada
nie strategiczne. Jego realizacja bdzie wymaga szerokiego i wielowymiarowego
wykorzystania istniejcej (lecz do tej pory nie postrzeganej przez pryzmat oddziay
wania na relacje midzyludzkie) lub stworzenia zupenie nowej infrastruktury kapi
tau spoecznego.
1.3. Istota kapitau spoecznego ludzi starych
1.3.1. Aktywno ekonomiczna w ostatnim etapie ycia
Praca ludzka nie tylko suy zaspokajaniu potrzeb materialnych, ale stanowi
te rdo samoidentyfikacji czowieka, daje poczucie wasnej wartoci i uyteczno
ci, organizuje czas i pozwala na podtrzymywanie kontaktw spoecznych. Dolna
granica zatrudnianych na rynku pracy w Polsce wynosi 16 lat. Grna za zalena jest
od bran i zawodw. Niemniej powszechny wiek emerytalny wynosi 60 lat dla ko
biet i 65 lat dla mczyzn. Osignicie grnej granicy wieku nie oznacza zakazu pra
cy, ale moe stanowi podstaw do rozwizania umowy o prac oraz daje pracow
357

Za dalsze kierunki dziaa SRKS obejmujce nawizania do infrastruktury i otoczenia instytucjo


nalnego budowy kapitau spoecznego mona uzna: 2.1.1. Wzmocnienie i upowszechnienie mecha
nizmw dialogu obywatelskiego i dialogu spoecznego; 2.1.2. Wspieranie rozwoju partnerstwa
i innych form wsppracy sucych przekazywaniu realizacji zada publicznych obywatelom;
2.1.3. Zwikszenie wykorzystania zasobw lokalnych instytucji publicznych dla rozwijania aktyw
noci obywatelskiej; 2.2.1. Uatwianie dziaalnoci organizacjom obywatelskim; 2.3.2. Wspieranie
poradnictwa prawnego i obywatelskiego; 3.2.3. Wspieranie spoecznej partycypacji w tworzeniu
i upowszechnianiu polskich treci w mediach spoecznych i komercyjnych oraz w Internecie; 3.2.4.
Wzmacnianie niezalenoci i pluralizmu mediw oraz wspieranie mediw lokalnych, regionalnych
i obywatelskich; 4.2.2. Rozwj infrastruktury kultury i zwikszenie efektywnoci dziaania insty
tucji kultury i pastwowych; 4.2.3. Rozwj systemu wsparcia dla sektora kreatywnego oraz
wspieranie przedsibiorczoci w kulturze; 4.2.4. Rozwj ksztacenia artystycznego i systemu wspie
rania talentw; 4.2.5. Wzmocnienie promocji kultury polskiej za granic.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 95
nikowi prawo do przejcia na emerytur 358. Naley zaznaczy, i zgodnie z zapowie
dzi sformuowan w expos premiera Donalda Tuska w listopadzie 2011 roku oraz
decyzj Sejmu i Senatu z maja, a nastpnie prezydenta z czerwca 2012 roku, od 2013
roku wiek emerytalny w Polsce ma by stopniowo podnoszony i wyrwnany dla
kobiet i mczyzn do 67 roku ycia359. Analizy dotyczce pracy osb starszych pro
wadzone s gwnie w odniesieniu do osb znajdujcych si w niemobilnym wie
ku produkcyjnym (45-59 w przypadku kobiet i 45-64 lat w przypadku mczyzn) lub
powyej 50 roku ycia, uznawanych za kategori osb bdcych w szczeglnej sytu
acji na rynku pracy360. Po wejciu Polski do Unii Europejskiej, w zwizku z realiza
cj programw operacyjnych i uruchomieniem rodkw funduszy strukturalnych,
wzrosa liczba publikacji zwizanych z prac zarobkow powyszych grup oraz za
rzdzaniem wiekiem w organizacjach361. Jednoczenie jednak dalsza, wtrna aktyw
no zawodowa emerytw nadal stanowi sabo rozpoznany temat362.
Za Gwnym Urzdem Statystycznym, aktywno ekonomiczn definiuje si
jako fakt wykonywania, posiadania bd poszukiwania pracy 363. Przy czym wyka
zuje j zbiorowo osb pracujcych i bezrobotnych, a ich przeciwiestwo stanowi
zbiorowo osb biernych zawodowo. Aktywni ekonomicznie s ci, ktrzy pracuj
zarobkowo, bd s zatrudnieni i tymczasowo nie wykonuj pracy np. z powodu
choroby lub korzystania z urlopu, jak rwnie bezrobotni okrelani jako ci, ktrzy
poszukuj pracy i s gotowi do jej podjcia. Zatrudnienie dotyczy tu zarwno legalne
go wykonywania pracy, jak i pracy w szarej strefie. Jako bierne zawodowo okrela
si natomiast osoby nieposiadajce legalnej lub nielegalnej pracy i jej nieposzukuj
ce. S to gwnie studenci, gospodynie domowe oraz niepracujcy emeryci i rencici.
Pojciem wszym jest aktywno zawodowa, czyli sposoby porozumiewania si
czowieka z innymi ludmi i z otaczajcym go wiatem poprzez zaspokajanie potrze
358

B. Szatur-Jaworska, Aktywno ekonomiczna czowieka starego, [w:] B. Szatur-Jaworska, P. B


dowski, M. Dzigielewska, Podstawy gerontologii spoecznej, op. cit., s. 145-146.
359 Expos premiera Donalda Tuska, op. cit., s. 14; Reforma emerytalna przyjta przez Sejm, KPRM,
11.05.2012, op. cit.; Prezydent podpisa ustaw emerytaln, KPRP, 01.06.2012, op. cit.
360 Grupa osb powyej 50. roku ycia stanowi pojcie stosowane zgodnie z przepisami Ustawy z dnia
20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (Dz. U. z 2004r., Nr 99 poz.
1001). Zgodnie z ni ta grupa wieku zalicza si do kategorii osb bdcych w szczeglnej sytuacji na
rynku pracy. W art. 49 ustawy do kategorii tej zakwalifikowano rwnie bezrobotnych do 25. roku
ycia, dugotrwale pozostajcych bez zatrudnienia, bez kwalifikacji zawodowych, samotnie wycho
wujcych co najmniej jedno dziecko do 7. roku ycia i niepenosprawnych.
361 Zob. np. publikacje projektw Dojrzao wykorzystuje wiedz, Sojusz dla pracy i Mayday
realizowanych w latach 2005-2008 w ramach inicjatywy wsplnotowej EQUAL (Equal: Lista rezul
tatw, www.equal.org.pl/baza.php?M=3&lang=pl [17.05.2012]) oraz: J. Liwiski (i wsp.), Dezaktywi
zacja osb w wieku okooemerytalnym, MPiPS, Warszawa 2008; Z. Winiewski (red.), Determinan
ty aktywnoci zawodowej ludzi starszych, TNOiK, Toru 2009; Z. Winiewski (red.), Zarzdzanie
wiekiem w organizacjach wobec procesu starzenia si ludnoci, TNOiK, Toru 2009; I.E. Kotowska,
I. Wycicka (red.), Sprawowanie opieki oraz inne uwarunkowania podnoszenia aktywnoci zawo
dowej osb w starszym wieku produkcyjnym, MPiPS, Warszawa 2008.
362 Zob. B. Urbaniak, Praca zawodowa po przejciu na emerytur. Spoeczno-ekonomiczne przesanki
powrotu emerytw do aktywnego ycia zawodowego, Wyd. U, d 1998.
363 Aktywno ekonomiczna ludnoci Polski w latach 2003-2007, GUS, Warszawa 2009, s. 7.

96 | A n d r z e j K l i m c z u k
by uznania, uytecznoci i przydatnoci oraz zapobieganie utracie pozycji spoecznej,
sprzyjanie poprawie samopoczucia, samooceny zdrowia oraz uatwianie okrelenia
uznawanych zwyczajw i stylu ycia. Aktywno t odrnia si od innych form
jak: aktywno domowo-rodzinna, kulturalna, spoeczna, edukacyjna, religijna i re
kreacyjna364. Zakada si, e w spoeczestwach nowoczesnych praca ludzi starych
w wymiarze ekonomicznym traci na znaczeniu, gdy wiele z tych osb utrzymuje
si z emerytur, rent i innych niezarobkowych rde dochodw. Istotny jest jednak
pozaekonomiczny wymiar pracy obejmujcy jej powizanie z pozycj i statusem
spoecznym, zaspakajaniem potrzeb psychospoecznych, ograniczaniem osamotnie
nia, organizowaniem budetu czasu i motywowaniem do regularnej aktywnoci 365.
Prowadzone przez Gwny Urzd Statystyczny Badania Aktywnoci Ekono
micznej Ludnoci (BAEL) oraz narodowe spisy powszechne i rolne s gwnymi r
dami informacji o aktywnoci ekonomicznej ludzi starych w Polsce 366. Osoby
w wieku poprodukcyjnym nie s uwzgldniane w prowadzonych przez urzdy pra
cy statystykach bezrobocia rejestrowanego. Wedug danych z narodowych spisw
powszechnych w okresie midzy 1988, a 2002 rokiem wspczynnik aktywnoci za
wodowej dla populacji w wieku 55-64 lat zmniejszy si z 52,3% do 30,4%, za
w przypadku populacji w wieku 65 lat i wicej z 24,1% do 6,9% 367. Poza tym, we
dug danych Eurostatu w latach 2004-2006, Polska miaa najnisz stop zatrudnie
nia osb w wieku 55-64 lat spord wszystkich wczesnych 25 krajw Unii Europej
skiej368. Wedug tego rda w latach 1997-2010 wskanik ten zmniejszy si z 33,9%
w 1997 roku do 27,2% w 2005, a nastpnie wzrasta do 34% w 2010. Jego warto
bya nisza od redniej UE-27 odpowiednio o 2,3, 15,1 i 12,3 pkt. proc. Wedug Euro
statu przecitny wiek wyjcia z rynku pracy w Polsce w latach 2001-2007 wzrs
w przypadku kobiet z 55,5 do 57,5 lat, a w przypadku mczyzn z 57,8 do 61,4 lat.
rednia warto tego wskanika dla krajw UE-27 wynosia dla kobiet odpowiednio
59,4 i 60,5 lat, za dla mczyzn 60,4 i 61,9 lat. Rnice te s zwizane z dynamicz
nym wzrostem zatrudnienia osb starszych w pozostaych krajach Unii Europejskiej,
odmienn etyk pracy, ustawowym wiekiem emerytalnym i zaangaowaniem pod
miotw polityki rynku pracy w zatrzymanie seniorw na rynku pracy. Wikszo
364

M. Dzigielewska, Aktywno spoeczna i edukacyjna w fazie staroci, [w:] B. Szatur-Jaworska,


P. Bdowski, M. Dzigielewska, Podstawy gerontologii spoecznej, op. cit., s. 161-163.
365 B. Szatur-Jaworska, Aktywno ekonomiczna czowieka starego, op. cit., s. 142-144; M. Halicka,
J. Halicki, Praca zawodowa i jej znaczenie w yciu czowieka starego, [w:] B. Synak (red.), Polska sta
ro, Wyd. Uniwersytetu Gdaskiego, Gdask 2002, s. 178-186.
366 B. Szatur-Jaworska, Aktywno ekonomiczna czowieka starego, op. cit., s. 145-146.
367 Raport z wynikw Narodowego Spisu Powszechnego Ludnoci i Mieszka 2002, op. cit., s. 53. Zob.
rwnie wyniki Bada Aktywnoci Ekonomicznej Ludnoci za lata 1995-2010 (Tabela 4, Aneks).
368 E. Kryska, Zasoby pracy w Polsce stan obecny i perspektywy, IPiSS, d 2006, http://biblioteka.
mwi.pl/index.php?option=com_k2&view=item&task=download&id=157&Itemid=3 [17.05.2012], s. 19-21.
Por. Eurostat: Employment rate of older workers by sex, http://epp.eurostat.ec.europa.eu/tgm/table.do?
tab=table&init=1&plugin=1&language=en&pcode=tsiem020 [17.05.2012];
Eurostat: Average exit age from the labour force by sex, http://epp.eurostat.ec.europa.eu/tgm/table.do?
tab=table&init=1&plugin=1&language=en&pcode=tsiem030 [17.05.2012].

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 97
Polakw zatem koczy prac jeszcze przed przekroczeniem wieku emerytalnego. Sza
cuje si, e w 2006 roku spord 6 milionw osb, ktre pobieraj emerytury i ren
ty, co czwarta mogaby pracowa369. Rwnie w Biaymstoku niewiele osb star
szych podejmuje prac zarobkow. W 2002 roku pord osb, ktre przekroczyy 55.
rok ycia wikszo (okoo 82%) bya bierna zawodowo, czyli nie posiadaa pracy le
galnej lub nielegalnej i jej nie poszukiwaa 370. Jednoczenie osoby te stanowiy 46%
biernych zawodowo mieszkacw miasta. Wspczynnik aktywnoci zawodowej
wrd osb po 55 roku ycia wynosi 16,1%, za wrd osb w wieku 65-69 lat
7,3%, a powyej 70 lat 1,6%.
Zatrudnianie ludzi starych jest zagadnieniem kontrowersyjnym. Przyjmuje
si, i spadek udziau ludzi starych na rynku pracy stanowi po czci efekt propago
wania wczeniejszego przechodzenia na emerytur w pierwszych latach transforma
cji systemowej rozpocztej w 1989 roku, co nie przynioso jednak zmniejszenia bez
robocia i okazao si kosztowne dla systemu finansw publicznych 371. Dugotrwa
ych efektw tych zmian dowodzi sonda CBOS z 2009 roku 372. Jedynie 9% Polakw
pobierajcych emerytury deklarowao jednoczenie wykonywanie pracy zarobko
wej gwnie byli to mieszkacy duych miast i osoby z wyszym wyksztaceniem.
Okoo 54% spord niepracujcych emerytw nie chce duej pracowa, bo do si
ju w yciu napracowaa, za 31% twierdzi, e chciaoby pracowa, jednak nie po
zwala im na to stan zdrowia. Blisko 60% osb w wieku powyej 45 roku ycia nie
zamierza pracowa zarobkowo po osigniciu wieku emerytalnego. Mogyby kon
tynuowa prac pod pewnymi warunkami: dla 47% musiaaby si wiza z wy
szym wynagrodzeniem, dla 38% z niepenym wymiarem czasu pracy, dla 29%
z prac w domu, dla 11% z pozytywnym stosunkiem kierownictwa do pracy star
szych pracownikw, a dla 8% z tak postaw ze strony wsppracownikw.
Za inne czynniki zmniejszajce aktywno ekonomiczn ludzi starych uznaje si373:
zmiany w organizacji pracy i technologii (konieczno zdobywania nowych
umiejtnoci i kwalifikacji, brak szkole dla pracownikw);
cechy ludzi starych (niski poziom wyksztacenia, zy stan zdrowia, zmczenie
prac, obawa przed konkurencj ze strony modych, brak kompetencji do ob
sugi nowych technologii);
uwarunkowania ekonomiczne i spoeczne (bezrobocie, dyskryminacja ze wzgl
du na wiek, zapotrzebowanie rodzin na opiek nad wnukami).
369

M. Kabaj, Aktywno zawodowa i zatrudnienie ludzi starszych, [w:] A. Karpiski, A. Rajkiewicz


(red.), Polska w obliczu starzenia si spoeczestwa, PAN Komitet Prognoz Polska 2000 Plus, War
szawa 2008, s. 123.
370 Podstawowe informacje ze spisw powszechnych 2002, op. cit., s. 48-49. Zob. rwnie pozostae wy
niki tego spisu powszechnego (Tabela 5, Aneks).
371 B. Szatur-Jaworska, Aktywno ekonomiczna czowieka starego, op. cit., s. 155-157.
372 A. Kolbowska, Sytuacja ludzi starszych w spoeczestwie plany a rzeczywisto, Komunikat z bada,
CBOS, Warszawa 2009.
373 S. Golinowska (red.), W trosce o prac. Raport o Rozwoju Spoecznym. Polska 2004, UNDP, CASE,
Warszawa 2004, s. 205.

98 | A n d r z e j K l i m c z u k
Z perspektywy przedsibiorcw s to za czynniki wewntrzne i zewntrzne 374.
Do pierwszych nale: postawy pracownikw, stosunek do obowizkw zawodo
wych oraz stopie dopasowania wiedzy i umiejtnoci pracownikw do potrzeb
przedsibiorstwa i ich wykorzystania w procesie pracy. Drugie obejmuj: czynniki
techniczne (mechanizacja i automatyzacja produkcji i usug), ekonomiczne (sytuacja
gospodarcza kraju, pozycja firmy na rynku i jej sytuacja finansowa, stan rynku pra
cy, moliwoci optymalizacji kosztw produkcji), prawne (np. ustawa o zwizkach
zawodowych, o samorzdzie), spoeczno-kulturowe (dominujce wzory karier zawo
dowych, aspiracji i ocena wartoci pracy) i ekologiczne (fizyczne rodowisko pracy
i warunkw ycia ludzi).
Z bada Diagnozy Spoecznej wynika, e w Polsce wystpuje zjawisko po
koleniowej luki kompetencyjnej375. Wrd Polakw stwierdza si, malejc wraz
ze wzrostem wieku badanej grupy znajomo gwnych jzykw zachodnich an
gielskiego, niemieckiego i francuskiego oraz umiejtno posugiwania si nowymi
technologiami komputerem i Internetem. Niemniej zakres tych przejaww wyklu
czenia cyfrowego zmniejsza si. Wedug edycji badania z 2011 roku, blisko 37% osb
po 60 roku ycia deklarowao umiejtno obsugi komputera, podczas gdy wrd
osb w wieku 16-24 lat na umiejtnoci takie wskazywao 64% respondentw 376.
Wykorzystanie Internetu wrd osb midzy 60. a 64. rokiem ycia deklarowao
29,2% respondentw (w 2003 roku jedynie 2,8%), za wrd osb po 65. roku ycia
10,6% (w 2003 roku 0,9%)377. Jednake wrd osb w wieku 16-24 lat korzystanie
z Internetu deklarowao 93,1% respondentw (56,1% w 2003 roku). Wszechstronno
korzystania z Internetu wykazywao okoo 34% osb po 60. roku ycia i a 71,1%
w wieku 16-24 lat378. Podobne wyniki wskazyway badania TNS OBOP z 2007 roku
dotyczce rnic midzy dziadkami i wnukami 379. Polacy w wieku od 60 do 80 lat
maj problemy w dzwonieniu z telefonw komrkowych, obsugiwaniu automa
tw w urzdach i zrozumieniu instrukcji obsugi urzdze (czsto z powodu obcoj
zycznych zwrotw) oraz w przewaajcej mierze nigdy nie korzystali z kompute
ra, nie nagrywali filmw video/DVD i nie wysyali SMS-w. Nawet przy pomini
ciu kosztw finansowych, w duej mierze nie s chtni do nauki jzykw obcych
(75% odpowiedzi negatywnych), obsugi komputera (71%) i obsugi telefonu komr
kowego (58%). Dopiero w ostatnich latach powstay propozycje dziaa przeciwko
wykluczeniu cyfrowemu i na rzecz e-inkluzji najstarszych Polakw 380. Zauwaa si
374

A. Kouch, A. Dyhdalewicz, Ekonomika i organizacja przedsibiorstwa, WSE, Biaystok 2004, s. 144-145.


J. Czapiski, T. Panek (red.), Diagnoza Spoeczna 2007..., op. cit., s. 17.
376 D. Batorski, Korzystanie z technologii informacyjno-komunikacyjnych, [w:] J. Czapiski, T. Panek
(red.), Diagnoza Spoeczna 2011, op. cit., s. 315.
377 Ibidem, s. 307.
378 Ibidem, s. 315.
379 Dziadkowie i wnuki o sobie, wzajemnych relacjach i ludziach starszych, Komunikat z bada, TNS
OBOP, Warszawa 2007.
380 A. Kolesiski (red.), Srebrna Narodowa Strategia Spjnoci, Stowarzyszenie Spoeczestwa Wie
dzy, Warszawa 2008; E. Frckiewicz, Wpyw Internetu na aktywno seniorw z punktu widzenia
375

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 99
w nich gwnie moliwo podtrzymywania aktywnoci zawodowej starszych pra
cownikw dziki uzupenianiu ich umiejtnoci i wiedzy w zakresie technologii cy
frowych, ksztacenia ustawicznego w ramach Uniwersytetw Trzeciego Wieku oraz
wykorzystania nowych technologii do poprawy jakoci ycia, przeduania okresu
samodzielnoci seniorw oraz rozwoju rynkw produktw i usug technologicznych.
Badania CBOS dowodz, e w latach 2002-2007 zmieniy si postawy Pola
kw wobec pracy zarobkowej emerytw. Dokonao si przejcie od zdecydowanie
podzielonych do bardziej klarownych opinii 381. Blisko 47% Polakw w 2002 roku
i ju 56% w 2007 sdzio, i emeryci jeli chc pracowa powinni mie do tego
prawo, poniewa ograniczenie ich zatrudnienia nie zmniejsza bezrobocia. Zdaniem
43% respondentw w 2002 roku i 37% w 2007 emeryci nie powinni dodatkowo pra
cowa, poniewa w ten sposb odbieraj miejsca pracy modym i powikszaj bez
robocie. Z 43% do 27% zmniejszyo si poparcie dla zmniejszania emerytur osb, kt
re nadal pracuj mimo osignicia wieku emerytalnego. Jednoczenie z 42% do 63%
wzroso uznanie Polakw dla prawa emerytw do czenia wiadcze emerytalnych
z wynagrodzeniem za prac. Przemiany te przypuszczalnie s efektem wzrostu go
spodarczego, otwarcia rynkw pracy w niektrych krajach europejskich, spadku bez
robocia w Polsce oraz zapotrzebowania na pracownikw w niektrych branach.
Niemniej postawy te mogy si zmieni wraz z wystpieniem ju po okresie tych
bada midzynarodowego kryzysu finansowego.
Polacy przyjmuj negatywne postawy wobec zmian wieku emerytalnego 382.
W 2007 i 2008 roku kolejno okoo 72% i 67% Polakw uwaao, e kobiety powinny
przechodzi na emerytur w wieku 55 lat lub wczeniej. Tylko 4% akceptowao
ewentualne podwyszenie wieku emerytalnego dla pa. Podobne dane w tych
okresach (tj. 2007 i 2008 roku) odnotowano w przypadku mczyzn: kolejno okoo
72% i 67% Polakw chciao, aby przechodzili na emerytur w wieku 60 lat lub wcze
niej. Zaledwie 1% respondentw podwyszyaby wiek emerytalny dla mczyzn.
Postawy te utrzymay si rwnie w 2011 ju po zapowiedzi podwyszenia i zrw
nania wieku emerytalnego kobiet i mczyzn do 67. roku ycia 383. Wedug reprezen
tatywnych bada TNS OBOP 80% Polakw jest przeciwnych temu dziaaniu rzdu,
przy czym 16% je popiera, a 4% nie ma jednoznacznej opinii. Jednoczenie okoo 25%
uznaje, a 73% odrzuca pogld, e podwyszanie wieku emerytalnego jest niezbdne
z uwagi na dusze ycie ludzi i dusze pobieranie emerytur. Wedug 80% respon
strategii budowania spoeczestwa informacyjnego i2010, Centrum Europejskie Natolin, Warszawa
2009; D. Batorski, J.M. Zajc (red.), Midzy alienacj a adaptacj. Polacy w wieku 50+ wobec inter
netu, UPC Polska, ARFP, Warszawa 2010.
381 M. Falkowska, Praca zarobkowa emerytw i rencistw a problem bezrobocia, Komunikat z bada,
CBOS, Warszawa 2002; J. Szczepaska, Wczeniejsze emerytury i praca zarobkowa emerytw, Ko
munikat z bada, CBOS, Warszawa 2007.
382 J. Szczepaska, Wiek emerytalny kobiet i mczyzn, Komunikat z bada, CBOS, Warszawa 2007;
B. Roguska, System emerytalny oceny i postulaty, Komunikat z bada, CBOS, Warszawa 2008.
383 R. Grochal, K. Pawowska-Saliska, W pracy do 67. roku ycia? Nie przejdzie, Gazeta Wyborcza
26.11.2011, http://wyborcza.pl/1,75478,10713271,W_pracy_do_67 roku_zycia_Nie_przejdzie.html [17.05.2012].

100 | A n d r z e j K l i m c z u k
dentw kobiety powinny pracowa krcej od mczyzn, bo rodz dzieci i poza prac
zajmuj si domem. Twierdzenia tego nie popiera 18% Polakw. Okoo 65% Pola
kw uznaje, a 32% sprzeciwia si twierdzeniu, e starsze kobiety zajmuj si wnuka
mi, zatem powinny wczeniej i na emerytur. Do tego 64% respondentw uznaje,
a 34% odrzuca pogld, i nie powinno si podnosi wieku emerytalnego, bo starsi
pracownicy zabieraj prac modym.
W opracowaniach eksperckich znajduj si rne podejcia do zagadnienia
pracy zawodowej ludzi starych. Niekiedy zwraca si uwag, i wraz z wiekiem spa
da wydajno pracy i wzrastaj koszty zatrudnienia, ale jednoczenie ronie jako
wykonywanej pracy (nastpuje przejcie od czynnoci fizycznych do koncep
cyjnych), a starsi pracownicy s bardziej lojalni, punktualni, rzetelni, rzadziej zmie
niaj miejsce pracy oraz s potrzebni, by odzwierciedla struktur klientw 384. Kiedy
indziej zakada si, e waciwym miejscem pracy ludzi starych powinny by nie
przedsibiorstwa, czy instytucje publiczne, lecz fundacje i organizacje pozarzdo
we385. W innych opracowaniach proponuje si jednak czciowe i stopniowe odsu
wanie ludzi starych z rynku pracy, jeli nie odpowiadaj jego wymogom 386. Przyj
muje si wwczas, e inwestycje w szkolenia ludzi w wieku rednim i starych cho
unowoczeniaj posiadan przez nich wiedz s kosztowne i mao efektywne. Jeli
osoby starsze otrzymuj w ich nastpstwie zatrudnienie, to jest ono na og tymcza
sowe i po jego zakoczeniu maj mae szanse na podjcie kolejnej pracy oraz same
s ju zniechcone do kontynuowania nisko patnych zaj. Zakada si tu te, i za
trudnienie ludzi starych wzronie w kolejnych pokoleniach, gdy bd lepiej wy
ksztacone i przygotowane do czstych zmian pracy.
Wzrost udziau ludzi starych na rynku pracy wymaga skoordynowanych
dziaa ze strony ludzi starych, przedsibiorcw, wadz, organizacji pozarzdowych
i rodkw masowego przekazu387. Zaleca si chociaby rozwj ksztacenia ustawicz
nego i umiejtnoci starszych osb, dostosowywanie przez pracodawcw szkole
i stanowisk do wieku pracownikw, rozwj nietypowych form zatrudnienia 388,
zmian stereotypw staroci, wprowadzanie elastycznego wieku przechodzenia na
384

J. Healy, The benefits of an ageing population, The Australia Institute 2004, www.tai.org.au/
documents/dp_fulltext/DP63.pdf [17.05.2012], s. 35; V. Spiezia, The greying population: A wasted
human capital or just a social liability?, International Labour Review 1-2/2002 (141), s. 99-111.
385 J. Perek-Biaas, A. Ruzik, Aktywizacja starszych ludzi na rynku pracy: bariery i moliwoci, [w:]
J.T. Kowaleski, P. Szukalski (red.), Nasze starzejce si spoeczestwo nadzieje i zagroenia, Wyd.
Uniwersytetu dzkiego, d 2004, s. 436.
386 B. Urbaniak, Spoeczno-ekonomiczne skutki starzenia si spoeczestw, op. cit., s. 98-99; B. Urba
niak, Aktywno zawodowa osb w zaawansowanym wieku [w:] B. Urbaniak, P. Bohdziewicz
(red.), Gospodarowanie kapitaem ludzkim (wybrane problemy), Wyd. Uniwersytetu dzkiego,
d 2006, s. 26-34.
387 B. Szatur-Jaworska, Aktywno ekonomiczna czowieka starego, op. cit., s. 159-160; S. Golinowska
(red.), W trosce o prac. Raport o Rozwoju Spoecznym. Polska 2004, op. cit., s. 214.
388 Nietypowymi formami zatrudnienia s np. praca w niepenym wymiarze czasu, praca na podsta
wie umw terminowych, praca na wezwanie, praca w domu, telepraca, tworzenie biur w wirtua l
nych wiatach takich jak Second Life. Zob. P. Opala, K. Rybiski, Gordian Knots of the 21st Century,
op. cit., s. 21.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 101
emerytur. Jedn z metod jest te wyrwnywanie wieku emerytalnego dla kobiet
i mczyzn oraz jego podwyszanie, inaczej: wyduanie okresu pracy zawodowej
w cyklu ycia, jako element polityki produktywnego lub aktywnego starzenia. Roz
wizanie to wzbudza wiele kontrowersji z uwagi na m.in. 389: utrzymywanie si wy
sokiego poziomu bezrobocia osb modych, szerokie stosowanie w przeszoci mo
liwoci przechodzenia na wczeniejsze emerytury, zmiany w wyksztaceniu siy ro
boczej, jak rwnie proces dematerializacji pracy ludzkiej, wymagania rynku pracy
zwizane z wykorzystaniem nowych technologii oraz formowaniem si spoe
czestw i gospodarek sieciowych i opartych na wiedzy. Inne czynniki stanowi: po
garszanie si z wiekiem sprawnoci fizycznej, pamici i zdolnoci do szybkiego ucze
nia oraz niepenosprawno osb starszych. Wrd rekomendowanych dziaa na
rzecz znoszenia tych barier wskazuje si dodatkowo 390: zachty finansowe dla pra
cownikw (do pozostania na rynku pracy) oraz dla pracodawcw (do kontynuowa
nia zatrudniania i rekrutacji starszych pracownikw); zwikszanie ich dostpu do
szkole; upowszechnianie zdrowego stylu ycia oraz leczenie i rehabilitacj w sytu
acji pogorszenia zdrowia i sprawnoci oraz dostosowanie warunkw pracy, form za
trudnienia i organizacji czasu pracy do moliwoci starszych pracownikw. Ponadto
zaleca si m.in.: zmniejszanie atrakcyjnoci wczeniejszych emerytur i ograniczanie
dostpu do nich; doradztwo osobiste, stae i dotacje do miejsc pracy; tworzenie spe
cjalistycznych programw zatrudnienia dla osb niepenosprawnych; zwikszanie
wiedzy pracodawcw o korzyciach z zatrudniania starszych pracownikw; moli
wo kontynuowania pracy przy pobieraniu emerytury lub jej czci.
1.3.2. Uczestnictwo seniorw w yciu publicznym i spoecznym
Niska aktywno spoeczna seniorw czsto pociga za sob inne skutki, np.
zmniejszenie akceptacji ze strony otoczenia dla ludzi starych, ich wycofanie i ycie
w samotnoci. Zakada si, e rodzaj i charakter uczestnictwa spoecznego osb
w wieku starszym zaley od takich czynnikw jak391: pe (kobiety czciej podejmuj
aktywno spoeczn), wyksztacenie (im wysze, tym wyszy poziom aktywnoci),
stan zdrowia (lepsza kondycja sprzyja aktywnoci), rodowisko rodzinne (posiadanie
dzieci i wnukw oraz pochodzenie na rne sposoby warunkuj aktywno), warun
ki bytowe (im gorsze, tym mniejsza aktywno), miejsce zamieszkania (w miastach
jest wicej ofert spdzania czasu wolnego) oraz dziaalno instytucji kulturalnych
(ich obecno sprzyja aktywnoci ludzi starych). Ponadto zauwaa si wystpowanie
zwizku pomidzy wiekiem a wskanikiem kapitau spoecznego, jakim jest czsto
tliwo utrzymywania kontaktw spoecznych. K. Growiec analizujc dane Polskie
go Generalnego Sondau Spoecznego 2002 i Diagnozy Spoecznej 2003-2007
389

Z. Czajka, Kapita zawodowy starszych pracownikw odwracanie tendencji do skracania okresu


pracy jako element strategii aktywnego starzenia si w Unii Europejskiej, [w:] L. Frckiewicz, A. R
czaszek (red.), Kapita spoeczny, op. cit., s. 268-270.
390 Ibidem, s. 270-274.
391 M. Dzigielewska, Aktywno spoeczna i edukacyjna w fazie staroci, op. cit., s. 162.

102 | A n d r z e j K l i m c z u k
stwierdza, e starzejcy si Polacy stopniowo ograniczaj swoje kontakty przecho
dz od kontaktw z rodzin i przyjacimi do rzadkich kontaktw z przedstawiciela
mi obu tych grup392. Przy czym kobiety zachowuj zdolno do nawizywania
i podtrzymywania kontaktw, jeli tylko maj dostatecznie duo czasu wolnego, za
mczyni bazuj przez cae ycie gwnie na kontaktach zgromadzonych we wcze
snej dorosoci. Niemniej, wedug bada Ipsos-Demoskop z 2002 roku, w Polsce za
ufanie nie jest liniowo skorelowane z wiekiem, gdy najbardziej ufne s osoby mo
de (15-19 lat) i najstarsze (po 60. roku ycia) 393. W pierwszym przypadku s to coraz
lepiej wyksztacone osoby, ktre nie posiadaj dowiadcze formujcych nieufno,
jak chociaby ycie w realnym socjalizmie. Najstarsi za przypuszczalnie deklaruj
zaufanie, jednoczenie dowiadczajc bezradnoci, poczucia niesprawiedliwoci
i krzywdy. Dodatkowych informacji dostarczaj badania nad kapitaem spoecznym
CBOS z 2007 roku394. Wynika z nich, e struktura zasobw kapitau spoecznego jest
zwizana z fazami ycia. W okresie od 18. do 24. roku ycia Polacy skupiaj si na
gromadzeniu i utrzymywaniu kontaktw towarzyskich, midzy 25. a 34. rokiem ycia
kontaktw rodzinnych, za midzy 35 a 64 s zaangaowani gwnie w struktury
stowarzyszeniowo-obywatelskie, przy czym: w wieku 35-44 lat najczciej s aktyw
ni w organizacjach spoecznych, 45-54 pomagaj organizacjom finansowo, a 55-64
najczciej gosuj w wyborach. Po 65. roku ycia Polacy ponownie zwracaj si
do kontaktw rodzinnych. Liniowa zaleno zachodzi tylko w przypadku wzrastaj
cego z wiekiem zaufania do wadz lokalnych.
Z wynikw bada Polskiego Towarzystwa Gerontologicznego przeprowadzo
nych w 2000 roku rysuje si mao optymistyczny obraz uczestnictwa ludzi starych
w yciu spoecznym395. Tylko 7,8% osb powyej 65. roku ycia stara si angaowa
w ycie lokalnej spoecznoci, blisko 32% w ogle nie interesuje si yciem rodowi
ska lokalnego, za pozostali deklaruj przewanie, e nie angauj si, bo: nie s
w stanie aktywnie dziaa, nie widz potrzeby dziaania lub nie wierz w to, e ich
aktywno co zmieni. Blisko 19% ludzi starych jest zrzeszonych w organizacjach lub
stowarzyszeniach, a tylko 14% jest zaangaowanych w ich dziaalno. Seniorzy czas
wolny spdzaj przewanie przed telewizorem (84%), suchajc radia (64%), czytajc
pras (56%), spacerujc (51%), pracujc w ogrodzie (39%), spotykajc si z przyjaci
mi (35%), czytajc ksiki (35%) i wykonujc prace rczne i rkodzieo (13%). Do zde
cydowanie rzadszych zaj nale: podre, sport, dziaalno spoeczna, polityczna
lub w parafii, spotkania w klubach seniora, spotkania w restauracjach, uczestnictwo
w imprezach kulturalnych, uprawianie malarstwa lub muzyki. Do najrzadziej wska
392

K. Growiec, Kapita spoeczny. Geneza i spoeczne konsekwencje, op. cit., s. 73-76.


K. Skaryska, Czy jestemy prorozwojowi? Wartoci i przekonania ludzi a dobrobyt i demokraty
zacja kraju, op. cit., s. 84-86.
394 T. ukowski, M. Theiss, Stowarzyszeniowo-obywatelski kapita spoeczny, Komunikat z bada,
CBOS, Warszawa 2008.
395 M. Halicka, J. Halicki, Integracja spoeczna i aktywno ludzi starszych, [w:] B. Synak (red.), Polska
staro, Wyd. Uniwersytetu Gdaskiego, Gdask 2002, s. 191-218.
393

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 103
zywanych nale spotkania w koach gospody (0,4%), doksztacanie si w Uniwer
sytetach Trzeciego Wieku (0,3%) i dziaalno samopomocowa (0,2%). Odpowiedzi
te pozwoliy na wyrnienie czterech grup aktywnoci. Stwierdzono, e u blisko 53%
ludzi starych przewaa aktywno receptywna (ogldanie telewizji, suchanie radia
w warunkach domowych), 34% przejawia aktywno integracyjn (wszelkie formy
spotka z innymi ludmi), po okoo 2% podejmuje aktywno rekreacyjno-hobbi
styczn (spacery, sport, malarstwo, imprezy kulturalne) lub zorientowan publicznie
(spoeczna, polityczna, w parafii). Warto doda, i przewaajca wikszo ludzi sta
rych przejawia aktywno religijn (96%). Niemniej niekoniecznie deklaruje jeszcze
udzia w dziaalnoci parafii (ta dotyczy tylko 3,3% respondentw i prace charyta
tywne (5,5%). Czciej wystpuje uczestnictwo w pielgrzymkach (9,8%), grupach mo
dlitewnych (12,4%) i procesjach (47,4%).
Uzupenienie stanowi mog dane z bada CBOS z 2007 roku (opublikowane
w 2010 roku) odnoszce si do osb po 60. roku ycia396. Drog analizy czynnikowej
zaproponowano w nich cztery gwne rodzaje aktywnoci osb starszych w czasie
wolnym. Blisko 82% seniorw powica dowoln ilo czasu na czynnoci pasywne
(ogldanie telewizji, rozmowy ze znajomymi, odpoczynek), a 46% na czynnoci
wzgldnie pasywne (czytanie ksiek, suchanie muzyki i audycji radiowych). Jed
noczenie 64% osb starszych nie zajmuje si ze wzgldu na brak zainteresowania,
a 26% nie zajmuje si choby chciao czynnociami aktywnymi pozadomowymi
(komputer, kino, dyskoteka, dziaalno spoeczna). Najbardziej podzielone s opinie
odnonie czynnoci aktywnych domowo (praca zarobkowa, naprawy domowe, zaj
mowanie si ogrdkiem, dziemi). Okoo 41% seniorw powica na nie mniej czasu,
niby chciao; 35% w ogle si nimi nie zajmuje, chobym chciao; 14% nie zajmuje
si ze wzgldu na brak zainteresowania, a 10% powica na nie tyle czasu, ile chce.
O niskiej aktywnoci seniorw w yciu publicznym wiadcz te wyniki
Diagnozy Spoecznej. Z dostpnych danych za 2009 rok 16,6% respondentw
z grupy wiekowej 60-64 i 10,8% po 65. roku ycia wobec redniej 15,5% dla wszyst
kich Polakw deklarowao, e w cigu ostatnich dwch lat zaangaowao si
w dziaania na rzecz spoecznoci lokalnej (gminy, osiedla, miejscowoci, najblisze
go ssiedztwa)397. Osoby starsze rzadko uczestnicz w zebraniach publicznych poza
miejscem pracy (21,5% wrd osb w wieku 60-64 lata i 15,2% po 65. roku ycia wo
bec redniej 19,1% dla ogu Polakw) oraz rzadko przygotowuj lub prowadz takie
zebrania (odpowiednio 5,3%, 3,7% i 5,1%) 398. Nieco lepiej ksztatowao si samo
czonkostwo w organizacjach, stowarzyszeniach, partiach, komitetach, radach, gru
pach religijnych, zwizkach lub koach. Do przynajmniej jednej organizacji naleao
396

K. Wdoowska, Obraz typowego Polaka w starszym wieku, Komunikat z bada, CBOS, Warszawa
2010.
397 J. Czapiski, T. Panek (red.), Diagnoza Spoeczna 2009 Warunki i jako ycia Polakw, Zacznik
2. Rozkady odpowiedzi na pytania w kwestionariuszu indywidualnym (cz II) w caej prbie wa
onej, Rada Monitoringu Spoecznego, Warszawa 2009, s. 61.
398 Ibidem, s. 65.

104 | A n d r z e j K l i m c z u k
12,8% respondentw w wieku 60-64 lat oraz 9,8% po 65. roku ycia wobec redniej
10,1% dla wszystkich Polakw399.
Na nieco inne aspekty uczestnictwa spoecznego ludzi starych zwracaj uwa
g badania TNS OBOP z 2007 roku400. Osoby w wieku od 60 do 80 lat przewanie
wskazuj, e ludzie starzy w Polsce pomagaj w wychowaniu wnukw (38%), po
magaj rodzinie finansowo (30%) lub s odsunici na margines ycia spoecznego
(13%). Bardzo rzadko dostrzegano, i stanowi autorytety dla innych (6%), dziaaj
w rnych organizacjach (5%) lub zajmuj si wasnym hobby (3%). Poza tym po
proszeni o zrobienie czego dla innych byliby skonni pomaga dzieciom, chorym
i niepenosprawnym (72%), ale raczej nie rozpoczliby dziaalnoci gospodarczej na
wasny rachunek (89%) i nie podjliby pracy (66%). Z mieszanymi opiniami, zblio
nymi ilociami pozytywnych i negatywnych odpowiedzi, spotkay si opinie na te
mat: udzielania porad z zakresu swojego wyksztacenia i umiejtnoci zawodowych,
wczania si w prace organizacji dziaajcych w rodowisku ludzi starych oraz or
ganizacji dziaajcych na rzecz miejsca zamieszkania.
Wedug bada CBOS odsetek osb pracujcych spoecznie w ramach organi
zacji obywatelskich w wieku 55-64 lat wzrs z 23% w 2002 roku do 26% w 2010, za
w przypadku osb po 65. roku ycia odpowiednio z 18% do 20%401. Dodatkowych in
formacji dostarczaj badania nad zaangaowaniem spoecznym Polakw prowadzone
na reprezentatywnej prbie przez Stowarzyszenie Klon/Jawor 402. W latach 20012010 udzia wolontariuszy wrd osb po 55. roku ycia waha si od 10% w 2001
roku do 20,7% w 2005 i do 10% w 2010. Przy uwzgldnieniu statusu zawodowego
odsetek wolontariuszy wrd emerytw i rencistw wynosi odpowiednio 13,5%,
20,7% i 7%. W obu przypadkach byy to najnisze wyniki spord wszystkich bada
nych grup. W 2010 roku stan ten osoby starsze tumaczyy gwnie brakiem zainte
resowania (30%), brakiem czasu (24%), koniecznoci troszczenia si przede wszyst
kim sob i swoj rodzin (19%), nisk ocen fizycznych zdolnoci do zaangaowania
w wolontariat (17%), brakiem proby ze strony innych (16%) i brakiem czego do za
oferowania innym (9%). Emeryci nie s te raczej zainteresowani przekazywaniem
1% podatku dochodowego na rzecz organizacji poytku publicznego. Dziaanie takie
deklarowaa w 2010 roku co pita osoba starsza, przy czym zauwaa si, e moe
wynika to z faktu, i zeznania podatkowe za emerytw przewanie wypenia
Zakad Ubezpiecze Spoecznych. Jednoczenie jednak z dostpnych danych za lata
399

Ibidem, s. 118.
Dziadkowie i wnuki o sobie, wzajemnych relacjach i ludziach starszych, Komunikat z bada, TNS
OBOP, Warszawa 2007.
401 R. Boguszewski, Aktywno Polakw w organizacjach obywatelskich w latach 1998-2010, Komuni
kat z bada, CBOS, Warszawa 2010.
402 J. Przewocka, Zaangaowanie spoeczne Polakw w 2010 roku. Wolontariat, filantropia, czonko
stwo, Stowarzyszenie Klon/Jawor, Warszawa 2011, s. 15, 18-19, 35; A. Baczko, A. Ogrocka, Wolonta
riat, filantropia i 1% raport z bada 2007, Stowarzyszenie Klon/Jawor, Warszawa 2008, s. 36.
400

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 105
2003-2007 wynika, e osoby po 55. roku ycia stanowiy najwiksz grup darczy
cw w 2003 roku byo to 34,5% (wobec redniej 34,4% dla wszystkich Polakw),
a w 2007 roku 28,7% (wobec 25,5%). Mona zatem przypuszcza, e osoby te wol
wiadczy pomoc doran i materialn.
Interesy osb starszych nie s silnie reprezentowane w organach przedstawi
cielskich403. W Sejmie VI kadencji spord 460 posw 43 osoby byy w wieku po
wyej 60 lat (9,3%). W Senacie VI kadencji wrd 100 senatorw takich osb byo
za 22. Pord radnych jednostek samorzdu terytorialnego osoby starsze stanowiy
14,5%, w tym w radach miast na prawach powiatu 17,8%, w radach powiatw
16,7% i w sejmikach wojewdztw 18,2% 404. Przy czym dla porwnania na koniec
2010 roku odsetek osb po 60. roku ycia w populacji dorosych (19 lat i wicej)
wynosi 24,5% oraz wrd obywateli posiadajcych bierne prawo wyborcze do Sej
mu (powyej 21 lat) 25%405. Wedug danych Diagnozy Spoecznej 2009 osoby
starsze stanowiy znaczn cz elektoratu w wyborach w 2007 roku. Gosowao
75,2% w grupie osb w wieku 60-64 lat oraz 68,7% powyej 65. roku ycia wobec
redniej 65,9% dla ogu Polakw406.
Stosunkowo niewiele wiadomo o yciu seniorw w Biaymstoku. Wedug
bada Urzdu Miejskiego w Biaymstoku z 1998 roku osoby, ktre przekroczyy 60.
rok ycia, najsilniej czuj si zwizane z miastem (25%) 407. Na tle pozostaych miesz
kacw starsze osoby wyraaj te wiksze zainteresowanie sprawami miasta, cho
przewanie tylko suchaj lokalnych serwisw radiowych i telewizyjnych (65,1%)
i czytaj lokaln pras (40,1%)408. Bardzo rzadko, cho i tak czciej ni pozostali mie
szacy, jednak uczestnicz w spotkaniach z wadzami (7,1%) i prbuj dociera do
ludzi odpowiedzialnych za sprawy miasta (4,4%). Rzadziej bior udzia w pracach
samorzdu (3,5%) i aktywizuj najblisze otoczenie (2,6%). Ponadto najgorzej ocenia
j bezpieczestwo w miecie (okoo 55% odpowiedzi negatywnych) 409.
Pewnych informacji dostarczaj te badania panelowe Uniwersytetu Me
dycznego w Biaymstoku (dawniej: Akademia Medyczna) z lat 1994-1995 prowadzo
ne pord mieszkacw dzielnicy Antoniuk, ktrzy ukoczyli 60 lat (233 responden
403

Por. B. Szatur-Jaworska, Uczestnictwo osb starszych w sferze publicznej, [w:] B. Szatur-Jaworska


(red.), Stan przestrzegania praw osb starszych w Polsce. Analiza i rekomendacje dziaa, op. cit.,
s. 115-121.
404 May Rocznik Statystyczny Polski 2011, GUS, Warszawa 2011, s. 66-67, 72.
405 Rocznik Demograficzny 2011, op. cit., s. 130-131.
406 J. Czapiski, T. Panek (red.), Diagnoza Spoeczna 2009 Warunki i jako ycia Polakw, Zacznik
2..., op. cit., s. 36.
407 M. Biekowska, Zwizek rodzin z miastem. Analiza przywizania do miejsca zamieszkania oraz
aktywnoci spoeczno-kulturowej Biaostoczan, [w:] J. Danowski (red.), Rodziny biaostockie na
przeomie wiekw, Urzd Miejski w Biaymstoku, Biaystok 1998, s. 48-49.
408 Ibidem, s. 52.
409 M. Kubajewska, Bezpieczestwo w opinii mieszkacw Biaegostoku, [w:] J. Danowski (red.), Ro
dziny biaostockie na przeomie wiekw, op. cit., s. 147.

106 | A n d r z e j K l i m c z u k
tw)410. Okazao si, e najwiksz grup ludzi starych stanowi owdowiae kobie
ty. Prawie poowa badanych miaa wyksztacenie podstawowe, 17,6% nie ukoczy
o szkoy podstawowej, 28,8% stanowiy osoby z wyksztaceniem rednim i tylko
3,4% z wyszym. Blisko 64% ludzi starych mieszka z dziemi, a 30% samotnie. W ra
zie obonej choroby okoo 32% badanych liczyoby na pomoc wspmaonka, 56%
rodziny, 4% ssiadw, a 8% nie mogoby liczy na niczyj pomoc. Przy okazji
tych bada przeprowadzono eksperyment socjologiczny zainicjowano Stowarzy
szenie Samopomocowe Rada Seniorw Dzielnicy Antoniuk. Po dwch latach dzia
alnoci wrd badanych odnotowano wzrost potrzeby pomagania innym (z 69,9%
do 88,8%), uznania dla dziaalnoci samopomocowej (z 53,1% do 79,8%), brania
udziau w pracy spoecznej (z 3,5% do 10,3%) oraz spadek deklaracji o korzystaniu
z Orodka Pomocy Spoecznej (z 14,2% do 9%). Niemniej ilo osb zaangaowanych
w inicjatywy Rady Seniorw i powstaych pniej podobnych grup, jest niewiel
ka. Szacuje si, e w 1998 roku w 7 takich grupach dziaao okoo 350 wolontariuszy
opiekujcych si okoo 100 rodzinami seniorw 411. Wedug danych z miejskiej strate
gii rozwizywania problemw spoecznych w 2005 roku byo to ponad 600 osb412.
Wedug bada T. Kowalaka osoby w wieku poprodukcyjnym stanowi naj
bardziej naraon na ubstwo kategori spoeczn w Biaymstoku gwnie ze
wzgldu na niskie wyksztacenie, zy stan zdrowia i trudne warunki materialne 413.
W latach 1997-1999 liczba osb czekajcych na miejsce w domach opieki spoecznej
dla ludzi starych w Biaymstoku wahaa si od 200 do 250, a czas oczekiwania wy
nosi kilka miesicy. Na kade 10 tys. mieszkacw miasta na jedno miejsce
w domu pomocy oczekiwao okoo 2,5 osoby, przy czym rednia dla kraju wynosia
wwczas 4,27.
Ponadto do powstaego w 1994 roku Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Bia
ymstoku, w cigu dziesiciu lat jego dziaalnoci zapisay si 684 osoby, z czego 352
byy czonkami do 2004 roku414. Jest to zaledwie okoo 0,5% mieszkacw miasta
po 60. roku ycia. Pord tych 352 osb przewaay kobiety, ktrych byo dokadnie
295 (blisko 83% suchaczy). Warto zauway, e od 2000 roku do UTW przyjmowa
no coraz wicej osb na przedpolu staroci, ktre niekiedy nie ukoczyy 50. roku
ycia w latach 2003-2004 osoby te stanowiy blisko 30% nowych czonkw415.
410

M. Halicka, W. Pdich, Dziaania samopomocowe ludzi starszych, Akademia Medyczna w Biaym


stoku, Biaystok 1997, s. 42-77.
411 Z. Sawicka, Rodzina biaostocka w pomocy spoecznej, [w:] J. Danowski (red.), Rodziny biaostockie
na przeomie wiekw, op. cit., s. 169-170.
412 Miejska Strategia Rozwizywania Problemw Spoecznych Biaegostoku na lata 2005-2010, op.
cit., s. 35.
413 T. Kowalak, Ubstwo w Biaymstoku, WSE, Biaystok 2001, s. 10-11, 44.
414 I. Rzca, C . Kryszkiewicz, Dziesi lat dziaalnoci Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Biaymstoku,
UTW, WOAK, Biaystok 2004, s. 96.
415 Ibidem, s. 98.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 107
1.3.3. Mobilizacja kapitau spoecznego seniorw
W ostatnich latach w polskich rzdowych dokumentach strategicznych wska
zana zostaa potrzeba oddziaywania na zmiany pozycji i rl ludzi starych w odpo
wiedzi na wspczesne trendy demograficzne, zmiany w kraju i jego otoczeniu oraz
wymagania dalszego rozwoju spoeczno-gospodarczego. W tym miejscu uznaje si,
e potrzeba interwencji zostaa w pierwszej kolejnoci wskazana w przyjtym do re
alizacji w 2008 roku programie rzdowym Solidarno pokole. Dziaania dla
zwikszenia aktywnoci zawodowej osb w wieku 50+ 416, ktrego celem jest
wzrost do 2020 roku wskanika zatrudnienia ludnoci znajdujcej si midzy 55. a 64.
rokiem ycia do poziomu 50%. Jego osignicie ma oznacza zarazem zmniejszenie
transferw skierowanych do osb starszych, co pozwoli na wiksze wsparcie dzieci
i modziey, ktre s najbardziej zagroone ubstwem. Zaoono te, e istotne jest
prowadzenie z udziaem przedsibiorstw i indywidualnej odpowiedzialnoci oby
wateli polityki aktywnego starzenia si np. poprzez promocj zdrowia i bezpie
czestwa pracownikw w kadym wieku, prewencj problemw zwizanych z wie
kiem, ograniczenie zacht do wczeniejszego przechodzenia na emerytur, podnie
sienie wieku emerytalnego i stopniowe jego wyrwnywanie dla kobiet i mczyzn.
Rozwinicie koncepcji solidarnoci pokole zawieraj dokumenty opracowy
wane przez Zesp Doradcw Strategicznych Prezesa Rady Ministrw: Raport o ka
pitale intelektualnym Polski (2008 rok), raport Polska 2030 (2009 rok) i projekt
Dugookresowej Strategii Rozwoju Kraju (2011 rok). W pierwszym opracowaniu
przedstawiono indeks kapitau intelektualnego (ktrego elementy w tym ujciu sta
nowi kapita spoeczny, ludzki, strukturalny i relacyjny) w porwnaniu do 16 kra
jw europejskich. Uwzgldniono przy tym podzia na cztery pokolenia Polakw:
dzieci i modziey, studentw, dorosych i seniorw oraz wskazano na powizane
z nimi moliwoci rozwoju kolejno: polityki rodzinnej, podniesienia jakoci na
uczania, ukierunkowania szkolnictwa na potrzeby rynku pracy oraz aktywizacji se
niorw417. Kapita intelektualny polskich seniorw zaj tutaj ostatnie miejsce,
gwnie ze wzgldu na ich nisk aktywno zawodow, wysokie poczucie alienacji
oraz niski poziom dostpnoci do usug medycznych. Uznano, e poprawie tego sta
nu powinny suy m.in.: zmiana polityki pastwa wobec seniorw, stworzenie
paktu na rzecz aktywnoci osb starszych, dziaania na rzecz zmiany postaw spoecz
nych wobec seniorw, zmiany oferty edukacyjnej, popularyzacja zarzdzania wie
kiem i reforma systemu emerytalnego418.
416

Program Solidarno pokole. Dziaania dla zwikszenia aktywnoci zawodowej osb w wieku
50+, MPiPS, Warszawa 2008.
417 M. Boni (red.), Raport o kapitale intelektualnym Polski, op. cit.
418 Ibidem, s. 137.

108 | A n d r z e j K l i m c z u k
Solidarno pokole w raporcie Polska 2030 jest za okrelana jako perspek
tywa, ktra ma pozwoli na odejcie od rzdw przypadku obejmujcych hory
zont czasowy kalendarza wyborczego, na rzecz przywdztwa strategicznego umoli
wiajcego uniknicie dryfu rozwojowego kraju i realizacj projektu cywilizacyjnego,
wykraczajcego poza transformacj systemow realizowan od pocztku lat 90. XX
wieku419. Ponadto solidarno pokole ma sta si elementem budowy opiekucze
go spoeczestwa (ang. welfare society), ktre ma uzupenia tworzenie pastwa
wspierajcego prac (ang. workfare state).
W projekcie Dugookresowej Strategii Rozwoju Kraju solidarno pokole
jest wskazywana jako jedna z trzech gwnych zasad rozwoju kraju, obok solidarno
ci terytorialnej (midzy regionami) i solidarnoci innowacyjnej (midzy wyrwny
waniem szans i konkurencyjnoci) 420. Wskazuje si tu na tworzenie warunkw
wsppracy i uniknicia konfliktu pokole midzy przedstawicielami pierwszego po
wojennego wyu demograficznego (analogowego), ktrzy bd zmniejsza swoje
zaangaowanie publiczne i aktywno zawodow oraz drugiego powojennego wyu
demograficznego (cyfrowego), ktrzy wspczenie wkraczaj w ycie zawodowe
i publiczne. Rezultatem ma by budowa dostosowanej do potrzeb starzejcej si po
pulacji srebrnej gospodarki oraz wielopokoleniowego spoeczestwa sieci421.
W tym miejscu naley wspomnie jedynie, e do pierwszych w Polsce prb adaptacji
koncepcji srebrnej gospodarki mona zaliczy stosowne strategie regionalne z woje
wdztwa maopolskiego422 i warmisko-mazurskiego423 oraz raport dotyczcy moli
woci rozwoju sektora rehabilitacji geriatrycznej w wojewdztwie podlaskim424.
W omawianym kontekcie wspomnie naley rwnie o zapisach odnosz
cych si do osb starszych obecnych w Strategii Rozwoju Kapitau Ludzkiego 425.
Wyrniono tu nastpujce etapy ycia, ktrym przypisano odrbne narzdzia
wsparcia: wczesne dziecistwo, edukacja szkolna, edukacja wysza, aktywno za
wodowa w powizaniu z uczeniem si dorosych i rodzicielstwem oraz staro.
W odniesieniu do ostatniego etapu wskazano na pi narzdzi realizacji strategii

419

M. Boni (red.), Raport Polska 2030. Wyzwania rozwojowe, op. cit., s. 2-6.
M. Boni (red.), Dugookresowa Strategia Rozwoju Kraju 2030. Projekt, op. cit., s. 14-15.
421 Ibidem, s. 16-17, 119.
422 S. Golinowska (red.), Wyzwania Maopolski w kontekcie starzenia si spoeczestwa. Podejcie
strategiczne, Maopolskie Studia Regionalne 2-3/2010.
423 Wojewdzki program na rzecz osb starszych na lata 2009-2013, Zarzd Wojewdztwa WarmiskoMazurskiego, Olsztyn 2008.
424 B. Plawgo, M. Klimczuk, M. Citkowski, M. Juchnicka, A. Klimczuk, Startery podlaskiej gospodarki.
Analiza gospodarczych obszarw wzrostu i innowacji wojewdztwa podlaskiego: sektor rehabilitacji
geriatrycznej, WUP, Biaystok 2009.
425 M. Boni (red.), Strategia Rozwoju Kapitau Ludzkiego. Projekt , KPRM, Warszawa 2011,
http://zds.kprm.gov.pl/sites/default/files/pliki/srkl_-_wersja_z_15_listopada.pdf [17.05.2012]
420

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 109
i kademu z nich przypisano dziaania w podziale na ju realizowane, planowane
i niezbdne do podjcia w przyszoci. S to426:
61. Nowy model opieki nad osobami niesamodzielnymi oparty na systemie bu
detowo-ubezpieczeniowym (prowadzcy m.in. do moliwoci wprowadzenia
ubezpieczenia pielgnacyjnego);
62. Przesuwanie efektywnego wieku dezaktywizacji zawodowej (osignicie do
2028 roku wyrwnanego wieku emerytalnego kobiet i mczyzn wynoszcego 67
lat oraz wzrost efektywnego wieku wyjcia z rynku pracy do 64. roku ycia);
63. Wprowadzenie zmian w systemie emerytalnym prowadzcych do zwikszenia
i wyduenia aktywnoci zawodowej (zmniejszenie znaczenia podsystemw,
ktre nie prowadz do automatycznych dostosowa wiadcze do sytuacji demo
graficznej np. branowych dla sub mundurowych oraz podsystemw, w ktrych
wysoko emerytury nie zaley od kwoty zgromadzonych skadek np. grnictwo,
wymiar sprawiedliwoci);
64. Promocja aktywnoci zawodowej i spoecznej seniorw srebrna gospodar
ka (m.in. wzrost liczby pracujcych osb w wieku poprodukcyjnym, udziau
osb starszych w organizacjach pozarzdowych i aktywnych na polu sporu, kul
tury i dziaalnoci w spoecznoci lokalnej, upowszechnienie wyspecjalizowanych
usug dla seniorw);
65. Zwikszenie dostpnoci i jakoci opieki zdrowotnej nad osobami starszymi
(m.in. rozbudowa bazy materialnej sektora zdrowia i zatrudnienie fachowego
personelu).
Bezporednie odwoanie do budowy kapitau spoecznego seniorw wskazano
w przypadku szerokiego narzdzia 64. Zwrcono tu uwag na potrzeb promowania
lokalnych, oddolnych dziaa wrd seniorw, ich wsparcia i zaangaowania w po
praw jakoci usug oraz na potrzeb promowania korzyci z duszej aktywnoci
spoecznej seniorw.
Stymulowaniu potencjau osb znajdujcych si na przedpolu staroci i ju y
jcych w okresie staroci, powicono te uwag w projekcie Strategii Rozwoju Ka
pitau Spoecznego na lata 2011-2020. Aktywizacj osb starszych przewidziano
w szczeglnoci w czterech dziaaniach. Pierwszym jest 1.2.2. Rozwj kompetencji
medialnych w uczeniu si innym ni formalne, szczeglnie wrd osb w wieku 50+
i na obszarach wiejskich427. Jego realizacji ma suy m.in. stworzenie rozwiza
prawno-organizacyjnych w zakresie rozwoju kompetencji medialnych; wzrost dost

426

Ibidem, s. 157-168.
M. Smole (red.), Strategia Rozwoju Kapitau Spoecznego. Projekt dokumentu po konsultacjach
spoecznych, op. cit., s. 49-50.

427

110 | A n d r z e j K l i m c z u k
pu do nowych technologii; wsparcie edukacji medialnej (sucej zwikszaniu wie
dzy o tym jak media ksztatuj i selekcjonuj komunikaty) o charakterze midzypo
koleniowym, zaadresowanej do osb wykluczonych cyfrowo; zmiana funkcji biblio
tek, domw kultury i archiww; wspieranie projektw edukacji medialnej organizo
wanych przez media publiczne i koncesjonowane oraz kompetencji kadr w zakresie
edukacji medialnej. Do cyfrowej inkluzji seniorw ma prowadzi chociaby zachca
nie ich do edukacji na poziomie wyszym, do odnawiania umiejtnoci i wiedzy
w ramach takich instytucji jak Uniwersytety Otwarte, e-learning, Uniwersytety
Drugiego Wieku (dla osb 45-50+, przed emerytur 428) i Uniwersytety Trzeciego
Wieku.
Nastpne dziaanie to 2.2.1. Uatwianie dziaalnoci organizacjom obywatel
skim429. Przewidziano tu m.in. prace nad zmianami dotychczasowych regulacji
prawnych dotyczcych stowarzysze i fundacji oraz nad nowymi obejmujcymi
inne formy i narzdzia aktywnoci obywatelskiej; promowanie i wspieranie wolon
tariatu ze szczeglnym uwzgldnieniem osb po 50. roku ycia; wsparcie grup nie
formalnych, ruchw spoecznych i inicjatyw spoecznociowych oraz projektw do
tyczcych wzmacniania potencjau przedstawicieli organizacji obywatelskich. W od
niesieniu do wolontariatu podkrelono take potrzeb promowania jego nowocze
snych form jak wolontariat pracowniczy i e-wolontariat wiadczony za porednic
twem nowych mediw.
W dziaaniu 4.1.1. Tworzenie warunkw dla wzmacniania tosamoci oraz
upowszechniania dorobku kultury na poziomie lokalnym, regionalnym i krajowym
udzia osb starszych zosta wskazany porednio poprzez propozycj wspierania
dziaa na rzecz kultywowania tradycji i przekazywania ich nowym pokoleniom
oraz dziaa dotyczcych dialogu midzypokoleniowego, ktre to maj by prowa
dzone i osadzone w kontekcie lokalnym430.
Ostatnie dziaanie odnoszce si do seniorw to 4.2.4. Rozwj ksztacenia ar
tystycznego i systemu wspierania talentw 431. Zwrcono tu uwag na potrzeb
wspomagania rozwoju twrczych jednostek na rnych etapach ycia, m.in. zapo
bieganiu ich marginalizacji np. ze wzgldu na miejsce zamieszkania i wiek. Zwrco
no te uwag na konieczno stworzenia programw stypendialnych dla twrcw
po 50. roku ycia, ktre umoliwiyby im przekwalifikowanie lub uzupenienie
kwalifikacji.
428

Koncepcja Uniwersytetu Drugiego Wieku jest wdraana w Warszawie od 2010 roku w ramach pro
jektu pod tak sam nazw. Zob. Uniwersytet Drugiego Wieku, www.uniwersytetdrugiegowieku.pl
[17.05.2012].
429 M. Smole (red.), Strategia Rozwoju Kapitau Spoecznego. Projekt dokumentu po konsultacjach
spoecznych, op. cit., s. 57-58.
430 Ibidem, s. 73-74.
431 Ibidem, s. 82-83.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 111
Oglnie mona uzna, e proponowane rozwizania w zakresie ksztatowania
kapitau spoecznego ludzi starych sprowadzaj si do regulacji dotyczcych polityki
rynku pracy, zabezpieczenia spoecznego, partycypacji obywatelskiej oraz polityki
kulturalnej i edukacyjnej. Niewiele maj za powiza z polityk: rwnego statusu
kobiet i mczyzn, antydyskryminacyjn, zdrowia, mieszkaniow, zagospodarowa
nia przestrzennego i transportu zbiorowego oraz z wykorzystaniem technologii in
formatycznych i telekomunikacyjnych. Trudno okreli, czy wskazane rozwizania
pozwol na uwzgldnienie zrnicowania seniorw i warunkw ich ycia oraz nie
rwnoci zwizanych z dostpem do rnych form kapitau. Za zasadne naley
uzna dalsze prace nad koncepcjami teoretycznymi i rodkami praktycznymi, ktre
godziyby elementy lokalnej polityki spoecznej wobec osb starych i staroci z roz
wojem i wykorzystaniem infrastruktury oraz otoczenia instytucjonalnego budowy
kapitau spoecznego.

112 | A n d r z e j K l i m c z u k

Rozdzia II
METODOLOGIA BADA

To, co bdziemy tutaj robi, moe si Pastwu wyda czasem mieszne. Ale trzeba
pamita, e konstrukcja przedmiotu (...) nie jest czym, czego si dokonuje za jed
nym zamachem, jak swoisty teoretyczny akt inauguracyjny. Programu obserwacji
czy analiz, dziki ktrym przedmiot si wyania, te nie szkicuje si z gry, tak jak
inynier szkicuje jaki plan. To jest praca na dugim oddechu, speniajca si po
trochu, poprzez drobne kolejne retusze, w caych seriach poprawek, sprostowa
nasuwajcych si ze wzgldu na co, co si nazywa fachem czy rzemiosem, czyli
ze wzgldu na zbir praktycznych zasad kierujcych wyborami mikroskopijnymi
i decydujcymi zarazem. 432

432

Pierre Bourdieu

P. Bourdieu, L.J.D. Wacquant, Zaproszenie do socjologii refleksyjnej, op. cit., s. 20.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 113
2.1. Przedmiot i cel pracy
Przegld literatury i bada socjologicznych pozwala na twierdzenie, i po
ziom aktywnoci spoecznej i ekonomicznej ludzi starych w Polsce jest niski. Jedno
czenie zauwaa si konieczno poszukiwania rozwiza pozwalajcych na popra
w tego stanu rzeczy, gwnie ze wzgldu na dostrzeenie negatywnych skutkw
postpujcego procesu starzenia si spoeczestwa i wzrastajcej dugoci ycia
ludzkiego. Niezbdne jest zatem podejmowanie prb wyjaniania problemw
uczestnictwa spoecznego ludzi starych, poszukiwanie nowych rl spoecznych, za
j i miejsc pracy dla starszych osb, jak te utrwalanie pozytywnych stereotypw
staroci.
Wedug J. Sztumskiego przedmiotem bada socjologii s twory ycia spo
ecznego o cechach materialnych (np. zbiorowoci spoeczne) i idealnych (np. prze
sdy, wierzenia ludzi) w zasadzie wszystko, co skada si na rzeczywisto spoecz
n433. Przedmiotem niniejszych bada s starsi mieszkacy Biaegostoku w wieku
od 60 do 89 lat wraz z ich wyposaeniem kapitaowym, przy uwzgldnieniu prze
mian jego wielkoci i wartoci w trakcie ycia.
Uznajc, i cele bada w naukach spoecznych mog by podporzdkowane
zarwno naukowemu poznaniu rzeczywistoci, jak te wskazywaniu na moliwoci
jej ksztatowania i przeobraania 434, podjte poszukiwania su osigniciu nast
pujcych celw teoretycznych i praktycznych:
identyfikacji form kapitau starszych mieszkacw miasta;
oszacowaniu jego wielkoci;
okreleniu zakresu dostpu do kapitau ludzkiego, spoecznego i kulturowego
starszych mieszkacw miasta;
ustaleniu czynnikw wpywajcych na wykorzystywanie dostpnych form
kapitau przez starszych mieszkacw we wasnym interesie;
okreleniu stopnia, w jakim poszczeglne formy kapitau starszych mieszka
cw s uwzgldnianie w planach rozwoju spoeczno-gospodarczego i kulturo
wego miasta.
2.2. Problemy i hipotezy badawcze
Gwny problem badawczy, czyli przedmiot wysikw badawczych orientu
jcy przedsiwzicia poznawcze435, sformuowano nastpujco: Jaki jest stan kapi

433

J. Sztumski, Wstp do metod i technik bada spoecznych, lsk, Katowice 1995, s. 19.
Ibidem, s. 21.
435 Ibidem, s. 38.
434

114 | A n d r z e j K l i m c z u k
tau spoecznego ludzi starych mieszkajcych w Biaymstoku, jakim ulega przemia
nom i jakie jest jego zrnicowanie? W celu bliszego wyjanienia i uszczegowie
nia problematyki bada postawiono nastpujce pytania dodatkowe:
Czy kapita spoeczny istnieje w wiadomoci starszych mieszkacw Biaego
stoku?
Czy i w jakim zakresie zmieniaa si wielko poszczeglnych form kapitau
starszych mieszkacw miasta?
Czy badani dostrzegaj czynniki warunkujce dostp do lokalnego kapitau
spoecznego i kulturowego?
Czy starsi mieszkacy korzystaj z dostpnych form kapitau do realizacji wa
snych interesw?
Czy w opinii badanych kapita ludzki, spoeczny i kulturowy starszych miesz
kacw jest uwzgldniany w planach rozwoju miasta Biaystok?
Podczas opracowania projektu badawczego sformuowano nastpujce hipotezy
badawcze, czyli przypuszczenia lub domysy wysunite prowizorycznie dla okrele
nia lub wyjanienia wskazanego problemu badawczego, ktre wymagaj sprawdze
nia podczas bada436:
Starsi mieszkacy miasta rozporzdzaj kapitaem ludzkim, spoecznym i kultu
rowym, ktry nie jest powszechnie uwiadamiany i wykorzystywany.
Wrd starszych mieszkacw rzadko wystpuje zainteresowanie popraw swo
jego wyksztacenia, umiejtnoci zawodowych i kompetencji jzykowych.
Utrata zdrowia przyczynia si do ograniczenia uczestnictwa w yciu spoecznym.
Warunki mieszkaniowe ludzi starych ulegaj pogorszeniu. Seniorzy s przeko
nani o tym, e sami nie maj ju wystarczajcych si yciowych lub rodkw fi
nansowych, by poprawi warunki bytowe.
Aktywno starszych mieszkacw miasta w czasie wolnym ogranicza si
gwnie do aktywnoci receptywnej lub do dziaa w kontekcie ycia rodzin
nego.
Wrd starszych mieszkacw miasta narasta odczucie samotnoci i izolacji
spoecznej.
Nieufno i niech do wsppracy z innymi pord starszych mieszkacw
jest efektem istnienia w miecie Biaystok silnych wizi rodzinnych i rodowi
skowych, utrwalonych uprzedze i wyobrae o cechach innych oraz osobi
stych niepowodze w relacjach z ludmi w przeszoci.
Seniorzy s przekonani, i wszystkie zmiany w miecie zale gwnie od decy
zji przedstawicieli wadz.

436

Ibidem, s. 48.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 115
2.3. Metodologiczno-metodyczne zaoenia realizacji badania
2.3.1. Metoda i techniki badawcze
Za J. Sztumskim przyjmuje si, i metod bada w socjologii rozumie si na
og jako system zaoe i regu pozwalajcych na takie uporzdkowanie prak
tycznej lub teoretycznej dziaalnoci, aby mona byo osign cel, do jakiego si
wiadomie zmierza437. W wszym znaczeniu, jakie podaje L. Sooma, metod bada
jest powtarzalny i skuteczny sposb rozwizywania oglnego problemu badawcze
go438. Opracowujc projekt badawczy, zdecydowano si przeprowadzi badanie
metod jakociow, a wic zgodnie z paradygmatem interpretatywnym (jakocio
wym, humanistycznym, mikkim)439, opierajcym si na uznaniu podmiotowo
ci i kompetencji badanych osb oraz traktowaniu ich jako wspuczestnikw pro
cesu badawczego, zdolnych do wsptworzenia interpretacji rzeczywistoci spoecz
nej. Za podstawow dyrektyw badawcz przyjto postpowanie zgodnie z zasad
wspczynnika humanistycznego, czyli przy uwzgldnieniu reguy F. Znanieckiego
zakadajcej, e rzeczywisto kulturow naley traktowa jako wiat wartoci, a nie
rzeczy, wobec czego fakty empiryczne naley ujmowa tak, jak si jawi jednost
kom ludzkim, ktre ich dowiadczaj i uywaj440. Innymi sowy, przyjto, i roz
wizanie rozpatrywanego problemu badawczego i rozpoznanie cech zwizanych
z nim zjawisk spoecznych jest moliwe poprzez dotarcie do znacze, ktre przypisu
j im dowiadczajcy ich ludzie. Uznano rwnie, i paradygmat interpretatywny
pozwala na elastyczne podejcie do badania i poprzez ograniczenie prekonceptu
alizacji zamierze badawczych umoliwia utrzymanie w trakcie dociekania tzw.
kontekstu odkrycia441, czyli miejsca na poszukiwanie i odkrywanie nieprzewidzia
nych przed realizacj badania zjawisk, ktre wyaniaj si z obserwowanej rzeczy
wistoci spoecznej.
W ramach okrelonych metod stosowane s techniki badawcze, ktrymi na
zywa bdziemy zesp czynnoci zwizanych z rnymi sposobami przygotowa
nia i przeprowadzania bada spoecznych 442 oraz sposb uzyskiwania (zbierania,
zdobywania) danych (informacji, materiaw)443. Na potrzeby prowadzonego ba
437

Ibidem, s. 60.
L. Sooma, Metody i techniki bada socjologicznych. Wybrane zagadnienia, Wysza Szkoa Peda
gogiczna, Olsztyn 1999, s. 27.
439 H. Palska, Bieda i dostatek. O nowych stylach ycia w Polsce koca lat dziewidziesitych, IFiS
PAN, Warszawa 2002, s. 35.
440 J. Szacki, Znaniecki, Wiedza Powszechna, Warszawa 1986, s. 90-92.
441 K. Konecki, Studia z metodologii bada jakociowych. Teoria ugruntowana, PWN, Warszawa
2000, s. 26-27.
442 J. Szczepaski, Techniki bada spoecznych, d 1951, s. 51; cyt. za: J. Sztumski, Wstp do metod
i technik bada spoecznych, op. cit., s. 68.
443 L. Sooma, Metody i techniki bada socjologicznych. Wybrane zagadnienia, op. cit., s. 44.
438

116 | A n d r z e j K l i m c z u k
dania postanowiono skorzysta z techniki wywiadu swobodnego ukierunkowane
go444, czyli takiego sposobu prowadzenia rozmw z respondentami (badanymi),
w ktrym prowadzcy wywiad (badacz) ma swobod w aranowaniu sekwencji
pyta, w sposobie ich formuowania w zalenoci od sytuacji wywiadu oraz dosto
sowaniu niesformalizowanego jzyka zadawania pyta do cech, moliwoci i kom
petencji respondentw. Wywiady tego typu odznaczaj si maym stopniem stan
daryzacji. Podstawowym instrumentem badawczym w prowadzeniu bada tego
typu jest wic osoba prowadzca wywiad w tym przypadku by ni wycznie
autor pracy445.
Kolejne narzdzie suce realizacji przyjtej techniki badawczej stanowi
dyspozycje do wywiadu, czyli lista potrzeb informacyjnych badacza. W celu realiza
cji badania przygotowany zosta kwestionariusz dyspozycji zawierajcy wzory py
ta otwartych. Scenariusz wywiadu skada si z trzech gwnych czci opartych
na ustrukturyzowaniu czasowym (przeszo, teraniejszo, przyszo) i tematycz
nym (pami o domu rodzinnym, szkole, miejscu pracy; aktualne zajcia, cele ycio
we oraz aktywno spoeczna w Domu Pomocy Spoecznej lub Uniwersytecie Trze
ciego Wieku i poza tymi instytucjami oraz opinia o funkcjonowaniu miasta Biay
stok i uczestnictwie ludzi starych w yciu miasta). Przy tworzeniu kwestionariusza
uwzgldniono obecne w literaturze przedmiotu zalecenia co do zakresw pomia
ru i analizy kapitau spoecznego446.

444

Na podst.: K. Konecki, Studia z metodologii bada jakociowych. Teoria ugruntowana, op. cit.,
s. 169-170; K. Lutyska, Bieda w rodzinie. Psychologiczny, spoeczny i kulturowy kontekst wywia
dw z przedstawicielami trzech pokole, [w:] E. Tarkowska (red.), Zrozumie biednego. O dawnej
i obecnej biedzie w Polsce, Typografika, Warszawa 2000, s. 200-205.
445 Podczas sporzdzania wywiadw badacz dy do postpowania wedug dyrektyw proponowa
nych przez S. Kvalego zakadajcych: posiadanie biegej znajomoci tematu; nadawanie porzdku
wywiadowi; mwienie jasno i wyranie; bycie delikatnym wobec badanych; bycie wraliwym;
bycie otwartym na nowe aspekty wywiadu; kierowanie przebiegiem wywiadu; bycie krytycznym
wobec rozmwcy; pamitanie o tym, co zostao powiedziane; interpretowanie wypowiedzi w trak
cie wywiadu. Zob. S. Kvale, InterViews. Wprowadzenie do jakociowego wywiadu badawczego,
Trans Humana, Biaystok 2004, s. 153-154.
446 Zob. J. Bartkowski, Kapita spoeczny i jego oddziaywanie na rozwj w ujciu socjologicznym, op.
cit., s. 88-91; M. Theiss, Krewni znajomi obywatele. Kapita spoeczny a lokalna polityka spoeczna,
op. cit., s. 130-139; W. Stone, Measuring Social Capital. Towards A Theoretically Informed Measure
ment Framework For Researching Social Capital in Family and Community Life, Australian Institute of
Family Studies, Melbourne 2001, www.aifs.gov.au/institute/pubs/RP24.pdf [17.05.2012]; Measuring
Social Capital. An Australian Framework and Indicators, Australian Bureau of Statistics, Canberra 2004,
www.abs.gov.au/AUSSTATS/abs@.nsf/Lookup/1378.0Main+Features12004?OpenDocument [17.05.2012];
S. Franke, Measurement of Social Capital. Reference Document for Public Policy Research, Development,
and Evaluation, Policy Horizons Canada, Ottawa 2005, www.horizons.gc.ca/doclib/Measurement_E.pdf
[17.05.2012]; N. Dudwick, K. Kuehnast, V.N. Jones, M. Woolcock, Analyzing Social Capital In Con
text. A Guide to Using Qualitative Methods and Data, World Bank Institute, Washington 2006,
http://siteresources.worldbank.org/WBI/Resources/Analyzing_Social_Capital_in_Context-FINAL.pdf
[17.05.2012]; Measuring Social Capital, The World Bank Group, http://go.worldbank.org/A77F30UIX0
[17.05.2012].

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 117
Ponadto przyjto, i sporzdzanie notatek z obserwacjami podczas przygoto
wywania i realizacji bada, pozwoli na dokadniejsze zrozumienie motywacji i po
staw osb wchodzcych w skad badanej zbiorowoci. Badacz zdecydowa si pro
wadzi obserwacj nieuczestniczc (zewntrzn) 447, a wic tak, w ktrej nie zataja
si celu przebywania w badanej zbiorowoci i gromadzenia informacji poprzez pro
ces postrzegania. Autor pracy stara si przyj tu rol okrelan przez R. Golda mia
nem obserwatora jako uczestnika 448 podczas jej realizacji badacz spotyka si
z obserwowanymi raz bd dwa, kontakt z badanymi jest krtki, nie ma te potrze
by ustanowienia bardziej rozbudowanych relacji. Jednoczenie prowadzone obser
wacje miay niski stopie standaryzacji badacz mia przygotowan jedynie list
potrzeb informacyjnych odnoszcych si do sytuacji wywiadu, natomiast w odnie
sieniu do pozostaych sytuacji i wydarze rejestrowa wszystko to, co wydawao
si godne zapisania lub wzbudzao zaciekawienie. Stopniowe notowanie pozwolio
na zbieranie wstpnych domysw, dostrzeenie wtkw powtarzajcych si w roz
mowach oraz problemw, ktre naleaoby poruszy w kolejnych wywiadach.
Do interpretacji znacze znajdujcych si w przepisanych wywiadach uyto
techniki jakociowej analizy treci, w ktrej wskanikiem w procesie wnioskowa
nia dotyczcego danej treci jest wystpowanie lub niewystpowanie pewnych
charakterystycznych treci, a nie treci najczciej wystpujcych w danym przeka
zie449. Tym samym podczas analizy wywiadw postanowiono wyodrbnia wtki,
kategorie i zjawiska istotne z punktu widzenia problematyki badawczej. W trakcie
analizy treci autor postanowi kierowa si nastpujcymi dyrektywami 450: post
powania zawsze krok za tekstem; wielokrotnego czytania; czytania tematycznego,
czytania w poprzek; liczenia; wytyczania powtarzajcych si wtkw, problemw,
typw argumentacji; rozumienia i interpretacji oraz wykorzystania komputera
w pracy interpretacyjnej. Ponadto przyjto moliwo tworzenia poj uczulajcych,
czyli takich, ktre nie tylko wyznaczaj charakterystyki konkretnych istnoci i wyja
niaj rzeczywisto, ale te wywouj znaczcy obraz pobudzaj rozumienie zja
wisk przez stosowne ilustracje. Konstruowanie takich poj uczulajcych odbywa
si poprzez odniesienie danej idei do indywidualnych dowiadcze czytelnika 451.
Pojcia takie s zblione do jzyka i kultury respondentw.
447

L. Sooma, Metody i techniki bada socjologicznych. Wybrane zagadnienia, op. cit., s. 57.
K. Konecki, Studia z metodologii bada jakociowych. Teoria ugruntowana, op. cit., s. 146.
449 E. Wnuk-Lipiska, Metoda analizy treci w socjologii amerykaskiej, OBOP, Warszawa 1967, s. 20;
cyt. za: H. Palska, Bieda i dostatek. O nowych stylach ycia w Polsce koca lat dziewidziesitych,
op. cit., s. 39.
450 H. Palska, Bieda i dostatek. O nowych stylach ycia w Polsce koca lat dziewidziesitych, op. cit.,
s. 40-42.
451 K. Konecki, Studia z metodologii bada jakociowych. Teoria ugruntowana, op. cit., s. 36-38.
448

118 | A n d r z e j K l i m c z u k
2.3.2. Zaoenia badawcze
Opracowujc projekt badawczy, uwzgldniono moliwo zaistnienia proble
mw zwizanych z jego realizacj. Uznano, i mog one wynika kolejno z: trudno
ci ze zrozumieniem pyta przez respondentw, braku wiedzy badanych o aktywno
ci ludzi starych w miecie, nieszczeroci odpowiedzi, niechci do ujawnienia swoich
przekona oraz trudnoci w okreleniu wasnych opinii na postawione kwestie.
Przegld literatury pozwoli na dostrzeenie kolejnych przeszkd, ktre brano
pod uwag podczas realizacji badania 452. Mianowicie: starzy ludzie mniej chtnie
uczestnicz w badaniach socjologicznych; szybciej mcz si pytaniami; s bardziej
zainteresowani problemami dotyczcymi bliskich im problemw ni sprawami nie
zwizanymi bezporednio z ich wasnym dowiadczeniem; czciej traktuj badaczy
jako osoby zwizane z instytucjami opieki spoecznej, od ktrych mona osign
wymierne korzyci; wymagaj zapewnie o tym, i dadz sobie rad a badanie
nie bdzie sprawiao trudnoci; mog mie potrzeb wyalenia si, opowiedzenia
o sprawach niekoniecznie zwizanych z waciwym tematem rozmowy; mog po
trzebowa towarzystwa, pocieszenia lub konkretnej pomocy; mog stara si ukaza
swoje ycie od jak najlepszej strony, maskujc bolesne wspomnienia lub wstydliwe
fakty oraz mog wymaga wsparcia osb trzecich przy udzielaniu odpowiedzi.
Ponadto przyjto, i proces badawczy nie powinien szkodzi badanym.
W zwizku z tym zaoeniem w trakcie przygotowa dyspozycji do wywiadw
uznano, e podczas rozmw nie naley stosowa zwrotu ludzie starzy, ktry zosta
przyjty w tej pracy jako kategoria analityczna. Wynikao to z przekonania, i bez
pieczniej bdzie unika sformuowa, ktre mog by postrzegane przez cz bada
nych za draliwe lub obraliwe. W trosce o porozumienie z rozmwcami korzystano
z mniej precyzyjnych, powszechnych w jzyku potocznym zwrotw, np. osoby
starsze, ludzie starsi, emeryci i osoby po szedziesitce.
2.3.3. Zasady doboru prby
Przyjto, e realizacj badania zostanie objta prba celowa, czyli dobrana na
podstawie wasnej wiedzy o badanej populacji i celw bada 453, liczca 22 ludzi sta
rych yjcych w miecie Biaystok, (zarwno kobiet, jak i mczyzn) ktrzy przekro
czyli 60. rok ycia oraz s zwizani z jedn z dwch wybranych instytucji: albo s
mieszkacami Domu Pomocy Spoecznej (dalej: DPS) albo uczestnicz w dziaalno
ci Uniwersytetu Trzeciego Wieku (dalej: UTW). Tak okrelone kryteria miay po
452

Na podst.: B. Szatur-Jaworska, Gerontologia spoeczna charakterystyka dyscypliny, schematy


bada, op. cit., s. 24; K. Lutyska, Bieda w rodzinie. Psychologiczny, spoeczny i kulturowy kontekst
wywiadw z przedstawicielami trzech pokole, op. cit., s. 210-212, 214, 216-217, 221 i 226.
453 E. Babbie, Badania spoeczne w praktyce, PWN, Warszawa 2007, s. 205.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 119
zwoli na dotarcie do moliwie najbardziej zrnicowanych przypadkw osb o r
nych biografiach, posiadajcych odmienne pozycje i role spoeczne, stopie przeja
wianej aktywnoci spoecznej oraz zakres i czstotliwo kontaktw z innymi lud
mi starymi. Przykadowo: do osb, ktre nie wychodz z DPS i do osb utrzymuj
cych kontakty z ludmi o zblionym do swojego wieku, mieszkajcymi poza t pla
cwk; do osb zajmujcych (obecnie lub dawniej) pozycje, pozwalajce na podej
mowanie decyzji istotnych dla dziaania instytucji; do osb dziaajcych w UTW
i jednoczenie aktywnych zawodowo; osb, ktre ograniczyy swoje uczestnictwo
w UTW; osb udzielajcych si poza UTW w innych instytucjach i organizacjach
spoecznych.
W trakcie realizacji badania przeprowadzono wywiady z 26 osobami. Kolejne
rozmowy daway podstawy wskazujce na konieczno podejmowania prb dotar
cia do specyficznych przypadkw. Tym samym dono do osignicia punktu nasy
cenia454, czyli momentu, gdy dalsze wywiady nie dostarczaj ju nowej wiedzy
o przedmiocie bada. Struktur zrealizowanej prby przedstawia tabela 2.1.
Tabela 2.1. Struktura prby badawczej
Dom Pomocy Spoecznej
(DPS)
Wyszczeglnienie
Kobiety
Mczyni
Modsi-starzy: 60-74 lat
3
4
Starsi-starzy: 75-89 lat
4
2
cznie
7
6

Uniwersytet Trzeciego Wieku


(UTW)
Kobiety
Mczyni
7
1
1
4
8
5

rdo: Badania wasne.

cznie w badaniu wzio udzia 15 kobiet i 11 mczyzn. Najstarsi badani


urodzili si kilkanacie lat przed wybuchem II wojny wiatowej (najstarsza osoba
w 1925 roku), najmodsi tu po jej zakoczeniu (najmodsza w 1947 roku). Pord
respondentw z DPS wystpia niewielka przewaga kobiet w grupie powyej 75.
roku ycia, natomiast wrd suchaczy UTW w modszych rocznikach zdecydowa
nie przewaay kobiety, a w starszych mczyni. Brak rwnowagi midzy liczb
badanych zwizanych z UTW w poszczeglnych grupach wieku w porwnaniu do
mieszkacw DPS, wynika z koniecznoci innego podejcia do realizacji badania.
W przypadku DPS badacz dysponowa list potencjalnych rozmwcw, wyrnio
nych ze wzgldu na stan zdrowia przez lekarza pracujcego w tej instytucji, a co za
tym idzie badani byli wybierani spord osb wyselekcjonowanych wedug do
454

S. Kvale, InterViews. Wprowadzenie do jakociowego wywiadu badawczego, op. cit., s. 109.

120 | A n d r z e j K l i m c z u k
datkowego kryterium, nieprzewidzianego przed podjciem badania. Tymczasem
w przypadku UTW badacz nie uzyska adnego spisu pozwalajcego na wybr
przypadkw do badania. Niezbdne okazao si zastosowanie metody kuli nie
nej455, czyli dobr prby przez zebranie danych o kilku osobach z badanej zbiorowo
ci, a nastpnie proszenie ich o dostarczenie informacji potrzebnych do odszukania
innych osb z tej zbiorowoci. Ostatecznie zrealizowana prba badawcza ogranicza
stopie porwna cech ludzi starych zwizanych z obiema instytucjami, ale z pew
noci oddaje specyfik tych zbiorowoci. Warto te podkreli, i mimo wszystko
niereprezentatywny dobr zdoa uchwyci liczebn przewag kobiet pord star
szych mieszkacw miasta (Tabela 1, Aneks).
2.3.4. Charakterystyka badanych osb
Przedstawiciele badanych zbiorowoci rnili si pod wzgldem kilku zasad
niczych cech. Spord 13 badanych mieszkacw DPS, 8 osb urodzio si w r
nych wsiach i mniejszych miastach wojewdztwa podlaskiego, za 3 osoby pocho
dziy z Biaegostoku. Natomiast w przypadku suchaczy UTW, 6 osb urodzio si
w Biaymstoku, a 5 we wsiach i miastach wojewdztwa podlaskiego. W obu zbio
rowociach znalazo si po 1 osobie urodzonej poza granicami kraju oraz po 1 osobie
pochodzcej z jednego z duych miast Polski znajdujcych si poza wojewdztwem
podlaskim. W prbie znalazo si 7 osb, ktre tumaczyo swoj obecno w Bia
ymstoku nakazem pracy otrzymanym (w dalekiej przeszoci) osobicie lub przez
wspmaonka; 6 osb twierdzio, e mieszka w Biaymstoku dziki wasnym wy
borom lub staraniom od chwili zakoczenia edukacji w szkole; 4 osoby deklarowa
y, i cae ycie spdziy w Biaymstoku; 4 yy w tym miecie z krtkimi prze
rwami (np. wynikajcymi ze specyfiki wykonywanej pracy zarobkowej); 2 osoby
cho urodziy si w miecie wikszo ycia spdziy poza granicami wojewdz
twa podlaskiego, postanowiy jednak powrci tu po uzyskaniu wiadcze emery
talnych; 2 badanych zamieszkao w Biaymstoku wycznie z powodu choroby, na
tomiast 1 osoba deklarowaa pomieszkiwanie w dwch miejscach w Biaymstoku
i w innym, mniejszym miecie wojewdztwa podlaskiego.
aden z respondentw z DPS nie posiada wyszego wyksztacenia. Tylko
1 osoba miaa wyksztacenie rednie oglnoksztacce, 5 rednie zawodowe, 2
zasadnicze zawodowe, 4 podstawowe i 1 nigdy nie zdobya wyksztacenia na
dowolnym etapie edukacji. Pord suchaczy UTW przewaay osoby z wyszym
wyksztaceniem. Ukoczenie jednego kierunku studiw wyszych deklarowao
5 osb, a dwch kierunkw 3 osoby. Dokadnie 4 badanych twierdzio, i nie zdo
455

E. Babbie, Badania spoeczne w praktyce, op. cit., s. 205-206.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 121
ao ukoczy studiw wyszych, a 1 osoba posiadaa wyksztacenie rednie zawo
dowe. Pord osb, ktre ukoczyy studia wysze, 3 osoby studioway pedagogik,
3 ekonomi, 1 psychologi, 1 rolnictwo, 1 budownictwo przemysowe, 1 chemi
spoywcz i 1 prawo. Badani, ktrzy nie ukoczyli studiw wyszych, studiowali:
inynieri elektryczn, instrumentalistk, grnictwo i administracj publiczn.
Mieszkacy DPS w trakcie ycia czciej zmieniali prac. Respondenci ci po
dejmowali si przewanie prac fizycznych o charakterze tymczasowym

okazyj

nych, dorywczych. Kobiety okrelay swoje zawody jako m.in.: pomoc na roli,
hodowca, gospodyni domowa, pomoc kuchenna, ekspedientka, magazy
nier, palacz w kotowni, piekarz, laborantka, pokojwka, szefowa kuchni,
ksigowa, sekretarka, instruktorka. Po otrzymaniu renty lub emerytury wyko
nyway za rne prace chaupnicze lub udzielay korepetycji. Badani starsi m
czyni mieszkajcy w DPS, okrelali podejmowane zawody jako: rolnik,
spawacz, lusarz, szewc, dozorca, onierz, grnik, kierowca, zota rcz
ka, wypalacz cegie, sekwestrator (komornik), kupiec, opiekun spoeczny,
zaopatrzeniowiec. Suchacze UTW wykonywali przewanie prac sta w jednym
miejscu zatrudnienia, zajmujc niekiedy wysze stanowiska zwizane z podejmo
waniem decyzji. Jeli podejmowali prace tymczasowe, to tylko przed zakoczeniem
edukacji lub po uzyskaniu renty bd emerytury. Badane kobiety uczestniczce
w UTW, okrelay swoje zawody mianem: nauczycielki, projektanta instalacji
elektrycznych, kierownika dziau usugowego, specjalistki od rachunkowoci
i finansw, ksigowej, kierownika biura projektw, urzdnika, dyrektora du
ego przedsibiorstwa pastwowego lub pracownika firmy prywatnej. Mczy
ni zwizani z UTW pracowali w yciu jako: nauczyciel, instruktor, wizytator,
dyrektor zakadu, przedsibiorca, kierownik zwizku, projektant, architekt,
onierz, fotograf, artysta, tkacz, grnik.
Dostrzeono te rnice midzy wiadczeniami spoecznymi, z jakich korzy
staj respondenci. Mieszkacy DPS zdecydowanie czciej wspominali o zdobyciu
zabezpiecze spoecznych w postaci rent i emerytur. Dokadnie 7 respondentw
z DPS deklarowao posiadanie renty, 4 osoby emerytur, a 2 osoby najpierw
otrzymanie renty, nastpnie emerytury. Naley zaznaczy, i w wikszoci przypad
kw osoby te otrzymay renty po przekroczeniu przynajmniej 40. roku ycia. Do
kadnie 7 badanych okrelao siebie nie tyle mianem osb niepenosprawnych, co
wrcz inwalidw przypuszczalnie jest to bardziej efekt posiadania nawyku lub
niechci do posugiwania si innymi zwrotami wobec osobistego poczucia depry

122 | A n d r z e j K l i m c z u k
wacji, ni nieznajomoci znacze tych okrele 456. Badani czsto nie byli w stanie
okreli, ile lat w yciu pracowali lub czy ju otrzymali emerytur, czy te posiadaj
tylko rent chorobow. Spord badanych w DPS, 3 osoby pracoway po otrzyma
niu wiadcze, ale jeszcze przed zamieszkaniem w DPS, natomiast 1 osoba deklaro
waa, i wci pracuje mimo posiadania renty, ale na czarno (okrela si jako zo
ta rczka: kosi trawniki, sprzta podwrka, zbiera zom, naprawia urzdzenia elek
tryczne). Mona wic przypuszcza, i pord ludzi starych mieszkajcych w DPS za
nika potrzeba osobistego zajmowania si sprawami finansowymi, urzdowymi, czy
czynnociami zwizanymi z aktywnoci ekonomiczn. Spord 13 wybranych
uczestnikw UTW 10 osb twierdzio, i posiada emerytur, 2 otrzymay najpierw
rent, a nastpnie emerytur, a 1 osoba korzysta z renty. Ponadto 3 spord tych
osb kontynuuje prac zawodow po otrzymaniu wiadcze, za 1 zdecydowaa si
zakoczy prac kilka lat po otrzymaniu emerytury. Badani czciej wspominali
o roku, w ktrym uzyskali wiadczenia, co pozwolio na ustalenie, i tylko w jed
nym przypadku przejcie na emerytur miao miejsce zgodnie z ustawowym wie
kiem emerytalnym, a w pozostaych nastpio od 3 do 5 lat wczeniej. Tylko 1 oso
ba spord uczestnikw UTW okrelaa si mianem niepenosprawnej.
Kolejn istotn rnic okazaa si przynaleno do organizacji i instytucji
spoecznych. Spord badanych mieszkacw DPS, 4 z 13 osb uczestniczyy
w dziaalnoci takich organizacji, jak: Polska Zjednoczona Partia Robotnicza, Zwi
zek Modziey Socjalistycznej, Suba Polsce oraz Polski Zwizek Emerytw, Renci
stw i Inwalidw. Obecnie tylko 1 z tych osb deklarowaa przynaleno do orga
nizacji, ktr by Polski Zwizek Emerytw, Rencistw i Inwalidw. Suchacze
UTW czciej uczestniczyli w dziaalnoci rnych organizacji i instytucji spoecz
nych 12 z 13 badanych naleao niegdy do takich, jak: Biaostockie Towarzystwo
Muzyczne im. Stefana Sobierajskiego, Krajowa Partia Emerytw i Rencistw, Liga
Kobiet Polskich, NSZZ Solidarno, Polski Zwizek Dziakowcw, Polski Zwizek
Inynierw i Technikw Budownictwa, Polskie Towarzystwo Ekonomiczne, Polskie
Towarzystwo Numizmatyczne, Suba Polsce, Towarzystwo Przyjani Polsko-Ra
dzieckiej, Zwizek Modziey Polskiej, Zwizek Harcerstwa Polskiego i Zwizek Na
uczycielstwa Polskiego. Wyliczajc bardziej szczegowo: 6 osb naleao do jednej
organizacji, 3 osoby do dwch, 2 do trzech, a 1 osoba a do czterech, przy czym
naley take uwzgldni, e wikszo tych osb w modoci naleaa do organizacji
harcerskich. Obecnie 8 osb z badanej grupy, poza UTW partycypuje w przynaj
456

Podczas analizy treci ustalono, e w wywiadach z mieszkacami DPS sowo niepenosprawny


wraz z jego odmianami, nie wystpuje w jzyku badanych, a jedynie w wypowiedziach badacza.
Tymczasem zwrot inwalida rzadko pojawia si w wywiadach przeprowadzonych ze suchaczami
UTW.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 123
mniej jednej organizacji, z czego 2 osoby naley do czterech a 1 do dwch. Nazwy
tych organizacji, w ktrych aktualnie udzielaj si badani, to: Biaostockie Towarzy
stwo Esperantystw, Biaostockie Towarzystwo Muzyczne im. Stefana Sobierajskie
go, Biaostockie Towarzystwo piewacze im. Stanisawa Moniuszki, Chr Komba
tanta Wojska Polskiego i Armii Krajowej, Krajowa Partia Emerytw i Rencistw,
Polski Zwizek Dziakowcw, Polski Zwizek Inynierw i Technikw Budownic
twa, Stowarzyszenie Wolontariatu Midzypokoleniowego, Towarzystwo Przyjaci
Ziemi omyskiej, Zwizek Nauczycielstwa Polskiego. aden z respondentw
z DPS nie peni funkcji publicznych, natomiast 1 z badanych suchaczy UTW spra
wowa tak funkcj w okresie Polski Rzeczpospolitej Ludowej (PRL), a 2 osoby kan
dydoway ju po przekroczeniu wieku emerytalnego, w okresie III Rzeczypospoli
tej Polski (III RP) na stanowisko radnego miasta Biaystok.
2.4. Sposb realizacji bada
2.4.1. Organizacja bada
Badanie zrealizowano w okresie od pocztku grudnia 2007 roku, do koca
stycznia 2008. Przed rozpoczciem waciwych wywiadw z respondentami, badacz
spotka si z prezesem UTW i z dyrekcj DPS w celu uzyskania zgody na prowadze
nie bada. W obu przypadkach wyraono przychylno i sformuowano zastrzee
nia zwizane z bezpieczestwem badanych, okazywano te zainteresowanie wyni
kami raportu kocowego. Dziki kooperacji z przedstawicielami UTW i DPS badacz
mg zapozna si z odpowiednimi dokumentami, zawierajcymi informacje o zasa
dach funkcjonowania obu instytucji. W DPS lista przypadkw do badania zostaa
przygotowana na drodze konsultacji z lekarzem pracujcym w orodku, przy czym
nie zabrako wskazwek odnonie tego, jakie tematy mog okaza si draliwe, ja
kie mog by konsekwencje niektrych pyta czy sugestii oraz e wywiad powi
nien przybiera charakter nieszkodzcy badanym. W przypadku UTW pocztkowo
zarzd instytucji zamierza przygotowa list wybranych osb do badania, nastp
nie z zamiaru tego wycofano si ze wzgldu na denie do ochrony danych osobo
wych suchaczy. Ostatecznie na drodze porozumienia ustalono, e lepszym rozwi
zaniem bdzie bezporednie docieranie badacza do suchaczy, kontaktujc si z nimi
w czasie ich planowych spotka, m.in. podczas wykadw i zaj w sekcjach tema
tycznych.
Autor pracy samodzielnie przeprowadzi wszystkie 26 wywiadw. W pierw
szej kolejnoci sporzdzono wywiady z mieszkacami DPS, nastpnie ze suchaczami
UTW. Tylko 2 wywiady z uczestnikami UTW udao si zrealizowa w tym samym

124 | A n d r z e j K l i m c z u k
okresie, co z osobami z DPS, bowiem wpyw na przebieg badania miay rwnie
takie okolicznoci, jak okres witeczny i miejsce zamieszkania respondentw.
Mieszkajcy w rozproszeniu na obszarze caego miasta, suchacze UTW tumaczyli,
i z uwagi na przygotowania do wit Boego Narodzenia lub planowane wyjazdy,
bd mieli czas na spotkanie dopiero po rozpoczciu nowego roku. Badani mieszka
jcy w DPS nie mieli nic przeciwko rozmowom w okresie witecznym czsto
z wyranym smutkiem dodawali, e sami nie przygotowuj ju wit i zostali ca
kowicie wyrczeni w tym przez personel placwki. Taki stan rzeczy wpyn te cz
ciowo na ksztat ich wspomnie z dziecistwa i modoci przypuszczalnie niektre
informacje nie zostayby ujawnione podczas realizacji wywiadw przy innej okazji.
Wywiady byy rejestrowane za pomoc dyktafonu. Nieliczni rozmwcy oba
wiali si tej formy zapisu, ale zmieniali zdanie po zapewnieniu, e ich dane perso
nalne nie zostan w aden sposb ujawnione. W czasie trwania dwch wywiadw
ze suchaczami UTW, badani prosili o wyczenie nagrywania przy opisywaniu nie
zgodnych z prawem dziaa innych osb. Przykady te miay najczciej dowie
istnienia w miecie zjawiska nepotyzmu faworyzowania przez starsze wiekiem
osoby swoich bliskich przy obsadzaniu stanowisk. Wobec niewystarczajcej iloci
informacji na ten temat autor odstpi od formuowania wnioskw zwizanych
z zagadnieniem.
Dostrzeono znaczne rnice midzy czasem trwania i dugoci przepisanych
wywiadw przeprowadzonych z mieszkacami DPS i suchaczami UTW. Wszystkie
zarejestrowane wywiady trway cznie nieco ponad 69 godzin, z czego rozmowy
z mieszkacami DPS zajy mniejsz cz wynoszc okoo 20 godzin. Najkrtszy
wywiad w DPS trwa 49 minut, najduszy za blisko 2,5 godziny. Najkrtsza roz
mowa z uczestnikiem UTW trwaa blisko 2 godziny, a najdusza prawie 7 godzin.
Wszystkie literalnie spisane wywiady stanowi 1113 stron maszynopisu, z czego roz
mowy z mieszkacami DPS to 348 stron (31,3% ogu), a UTW 765 stron (68,7%) 457.
Przypuszczalnie rnice te wynikay z odmiennego podejcia badanych do sytuacji
wywiadu i posiadanej wiedzy o yciu w miecie. Istotnym czynnikiem moga by
te ocena badacza jako osoby, ktra jest nie tylko znacznie modsza, ale i pochodzi
z innego rodowiska. Dusze wywiady niekiedy zdaway si by efektem zoono
ci losw yciowych rozmwcw (zmiany miejsca zamieszkania, pracy, motywacji
do dziaania, znajomoci), ich wnikliwoci, a niekiedy potrzeby dokonania bilansu
swojego ycia lub pozostawienia po nim ladu; najduszych wywiadw, z ktrych
kady trwa ponad 5 godzin, udzieliy osoby, ktre przekroczyy 75 lat i nie uskaray
457

Nagrania i zapisy wywiadw znajduj si w archiwum domowym autora pracy. Redakcja i korek
ta transkrypcji ma na celu moliwie najwierniejsze zachowanie oryginalnej formy wypowiedzi.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 125
si na wiksze problemy ze zdrowiem. Ponadto w przypadku dwch badanych
z UTW, wywiady byy przerywane po okoo 3 godzinach trwania i dokaczane kilka
dni pniej w tym samym miejscu. Byo to wynikiem innych, zaplanowanych na
ten dzie przez badanych, czynnoci (spotkania z rodzin i uczestnictwo w impre
zach kulturalnych).
Umieszczone w dalszej czci publikacji cytaty wypowiedzi respondentw,
zaznaczone s kursyw i sygnowane dodatkowymi informacjami: pe (M m
czyzna; K kobieta), podokres staroci (60-74 modsi-starzy; 75-89 starsi-sta
rzy), powizanie z instytucj (DPS Dom Pomocy Spoecznej; UTW Uniwersytet
Trzeciego Wieku) i numer kolejnoci wywiadu w danej instytucji. W trosce o unie
moliwienie identyfikacji rozmwcw, zakodowano wszystkie imiona i nazwiska
znajdujce si w wypowiedziach oraz wikszo nazw miejscowoci. Przytaczane
pogldy nie s pogldami autora, za interpretacje, opisy i uwagi stanowi prb
przedstawienia, zrozumienia i wyjanienia rzeczywistoci spoecznej, w ktrej yj
badani.
2.4.2. Przebieg bada
Prowadzc badanie w DPS, badacz musia w znacznej mierze podporzdko
wa si trybowi ycia mieszkacw. Ju po pierwszych wywiadach okazao si, e
osoby wchodzce w skad tej zbiorowoci planuj wiele swoich czynnoci, majc na
uwadze wsplny dla mieszkacw placwki rozkad zaj. Wszystkie wywiady
byy wic prowadzone po przerwie obiadowej, kiedy wikszo osb znajduje si
w swoich pokojach. Zachcenie do rozmowy mieszkacw DPS okazao si zada
niem trudnym. Uzyskanie zgody na wywiad wymagao zapewnienia o poufnoci,
o niskim poziomie trudnoci pyta, a niekiedy te o istotnoci tematu dla warun
kw bytowych respondentw argument ten wynika z wyranego zainteresowa
nia czci badanych potencjalnymi korzyciami, jakie mogliby uzyska dziki roz
mowie. Nie odnotowano adnych odmw ze strony kobiet, jednake zdarzyy si
cztery odmowy ze strony mczyzn twierdzili, e s zajci, nie maj czasu,
chc witego spokoju (cz bya zajta ogldaniem telewizji) lub bez uzasad
nienia emocjonalnie, a nawet agresywnie reagowali na propozycje rozmowy. Nie
kiedy mieszkacy DPS wyranie czuli si nachodzeni kilka z osb, ktre udzieliy
wywiadw, wspomniao, i ludzie stale przychodz do nich z jakimi swoimi pro
blemami lub e maj ju do bada. Niekiedy rozmwcy opowiadali, przed lub
po przeprowadzeniu wywiadu, i czsto przychodz do nich jedynie szkolcy si
na nich studenci i lekarze lub pocieszajce ich zakonnice. Badani niekiedy doda
wali, e nikt ju ich nie odwiedza, jeli nie ma w tym jakiego interesu. Dokadnie 11

126 | A n d r z e j K l i m c z u k
wywiadw przeprowadzono w pokojach mieszkalnych, 1 na korytarzu DPS (bada
ny mieszka z dwoma unieruchomionymi osobami w jednym pokoju), a 1 w palar
ni. W 4 przypadkach wywiady byy na krtko przerywane pojawieniem si osb
trzecich innych osb mieszkajcych w pokoju lub personelu roznoszcego posiki.
Mieszkacy DPS generalnie wyraali mniejsze ni uczestnicy UTW, zaintere
sowanie rozmow. Czsto podkrelano, e gadanie nic nie pomoe lub unikano
wyraania opinii, podajc lakoniczne odpowiedzi (np. czy ja wiem?, ja tym si
nie interesuj, to mnie nie obchodzi, nie pamitam, nic mi si nie przypomi
na, nie wiem, sam pan widzi). Badani zatem powszechnie sigali po kamstwa
obronne, ktrymi wedug A. Rostockiego respondenci zasaniaj si przed na
tarczywoci badacza, bronic wasnej godnoci, jak i zagroonej ludzkiej
kultury458. Zdarzay si te odmowy typu nie powiem badani gwnie obawiali
si, e utrac obecne mieszkanie lub e ich opinie trafi do innych mieszkacw
DPS. By moe wynikao to z potraktowania sytuacji wywiadu na wzr spotkania
z urzdnikiem. Brak odpowiedzi czasami argumentowano take niechci zamar
twiania badacza lub uczenia go zych zachowa. Specyficzn cech wypowiedzi
badanych byo te ich urywanie, co wyranie miao suy przemilczeniu nieprzy
jemnych spraw i wspomnie. Pojawiay si te wypowiedzi niewyranie artykuo
wane na skutek wad wymowy badanych oraz takie, za pomoc ktrych badani
prbowali zmieni temat rozmowy lub upewni si, czy badacz jest w stanie zrozu
mie sens ich wypowiedzi. Czsto te gestykulowano, by zaakcentowa pewne so
wa lub pokaza czynnoci innych osb (np. naduywanie alkoholu, kradzie, groe
nie, bicie). Tylko w jednym przypadku mieszkaniec DPS zaoferowa poczstunek.
Wywiady z reguy koczyy si wzajemnymi yczeniami, niekiedy badani prosili,
by dostrzec ich proby lub odwiedza ich czasami. Pojawiy si te specyficzne, pe
symistyczne lub przepenione nadziej stwierdzenia zamykajce spotkanie, takie
jak: wiat naley do modych, nie ma ju patriotw, prosz si modli lub to
bya okazja do rozmowy jak za dawnych lat.
Dotarcie do suchaczy UTW wymagao obecnoci badacza na dwch wyka
dach i podczas dwch spotka grup zainteresowa. Badacz zachca suchaczy do
udzielenia wywiadw, krtko opisujc tematyk bada i zapewniajc, i ich opinie
mog by istotne dla rozwoju miasta. Po przeprowadzeniu rozmw z kilkoma zain
teresowanymi, docierano do kolejnych osb, poleconych przez byych rozmwcw,
ktrzy najczciej wskazywali po dwch innych suchaczy UTW w trzech przypad

458

A. Rostocki, Bezradny respondent. Trudno pyta w wywiadzie kwestionariuszowym, Instytut So


cjologii Uniwersytetu dzkiego, d 1992, s. 48; cyt. za: K. Lutyska, Bieda w rodzinie. Psycholo
giczny, spoeczny i kulturowy kontekst wywiadw z przedstawicielami trzech pokole, op. cit., s. 215.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 127
kach polecono po okoo dziesi rnych osb. Na wywiady umawiano si drog
telefoniczn badani najczciej prosili o kilkakrotne powtrzenie tematu bada
(gwnie w celu zanotowania) oraz opisanie, w jaki sposb dojdzie do spotkania
i jak bdzie przebiega rozmowa. Uzyskanie przychylnoci kolejnych osb uatwia
o przede wszystkim powoywanie si na polecenie ich przez innych suchaczy
UTW moe to wiadczy o istnieniu silnych wizi w grupach przyjacielskich, two
rzcych si jeszcze przed lub po przystpieniu do UTW. Kilku z badanych zmieniao
terminy wywiadu z uwagi na pojawienie si nieplanowanych obowizkw rodzin
nych (np. opieki nad wnukami, pilnowania domu). Szczeglnie trudne okazao si
dotarcie do jednej osoby dziaajcej w kilku organizacjach i zajmujcej si prac za
wodow badany ten trzykrotnie, drog telefoniczn, informowa o przeoeniu
miejsca i daty spotkania na krtko przed ustalonym wczeniej terminem ostatecz
nie wywiad z t osob udao si przeprowadzi ponad dwa tygodnie pniej, ni
wynikao to z pierwotnie ustalonej daty. W przypadku jednej osoby, ktra rwnie
zmienia termin spotkania, wywiadu nie udao si zrealizowa okazao si, e re
spondent trafi do szpitala na skutek problemw ze zdrowiem.
Wywiady z osobami uczestniczcymi w dziaalnoci UTW byy prowadzone
przewanie w ich mieszkaniach, tylko 2 z 13 wywiadw zrealizowano w innych
miejscach 1 w miejscu pracy badanego i 1 w restauracji. Rozmowy odbyway si
o rnych porach dnia najczciej rano, a w przypadkach osb pracujcych i szcze
glnie aktywnych, gwnie w porach popoudniowych i wieczornych. Przy czterech
rozmowach obecne byy przez chwil lub duej osoby trzecie. W jednym przypad
ku by to syn starszej pani, ktry pocztkowo wykazywa zainteresowanie wywia
dem, pniej zaj si swoimi sprawami w innym pomieszczeniu i nie ingerowa
w przebieg rozmowy. W drugim przypadku, przez cay czas rozmwcy towarzyszya
jego ona, ktra niekiedy uzupeniaa wypowiedzi o dodatkowe szczegy, ktrych
sam badany wyranie nie zamierza ujawnia. W trzecim przypadku wywiad prze
rwa na chwil klient. W czwartym osobami trzecimi byli ludzie przygldajcy si
rozmowie w restauracji mimo ich obecnoci rozmwca nie obawia si mwi
o swoim yciu i dzieli si nawet kontrowersyjnymi przemyleniami. Ponadto trzy
wywiady przerway na krtko telefony dzwonice do badanych mona byo si
domyli, e poczenia pochodziy od ich bliskich, znajomych lub innych suchaczy
UTW.
Respondenci zwizani z UTW wykazywali wiksze w porwnaniu z miesz
kacami DPS zainteresowanie problematyk badania. Nie tylko budowali sta
nowcze, uporzdkowane i rozbudowane wypowiedzi, ale te czsto starali si przy
gotowa na okoliczno wywiadu, by wypa jak najlepiej zmieniali wystrj po

128 | A n d r z e j K l i m c z u k
mieszczenia lub ukad mebli (np. chwalono si posprztaniem domu lub dostawie
niem specjalnego stolika, by badacz mia miejsce do notowania odpowiedzi), wy
szukiwali zdjcia i dokumenty wiadczce o dziaalnoci w UTW, a take sporzdza
li notatki z przemyleniami na gwny temat rozmowy. Podczas wywiadw lub po
ich zakoczeniu przekazywano badaczowi podarunki w postaci wasnych prac pi
semnych, prac plastycznych lub wyrobw kulinarnych. Poczstunek proponowao
a 10 spord 13 osb.
W przynajmniej dwch przypadkach badacz mg odnie wraenie, e ma
ograniczony wpyw na przebieg rozmowy badani przyjmowali postawy mwcw
o wyrobionej opinii na kady podnoszony temat, czasem zupenie nie dopuszczajc
odmiennych pogldw. Po zakoczeniu wywiadu badani wspominali o swoich pla
nach na reszt dnia lub nastpne dni gwnie o spotkaniach z innymi suchaczami
UTW i wasnych zajciach, raz o koniecznoci przygotowania si do opieki nad
wnukami. W jednym przypadku badacz zosta poproszony o przewiezienie samo
chodem rozmwcy na imprez kulturaln przy tej okazji badany podzieli si swo
imi obserwacjami o pogarszajcym si stanie ulic i nieprzepuszczaniu przez kierow
cw pieszych na przejciach. Zdaniem badanego zjawiska te dowodz, i kierowcy
czuj si bezkarni i wywyszeni nad innych ludzi. Okazao si przy tym, e jako
osoba starsza baby si zasi za kierownic samochodu, gdy nie zdoaby ju
unikn zagroe wywoywanych przez nieostronych kierowcw. Osoba ta argu
mentowaa te, i starszym ludziom wygodniej, cho niekoniecznie bezpieczniej, jest
jedzi autobusami. Badani suchacze UTW czsto wyraali podzikowania za roz
mow, byli te zainteresowani tym z jakimi jeszcze osobami prowadzono wywiady
(informacje te nie byy jednak udostpniane), pytali o pozyskanie raportu
z bada oraz prosili o pozostawienie numeru telefonu kontaktowego badacza.
Rozmwcy przewanie wicej mwili o swojej biografii ni o aktualnym y
ciu i zainteresowaniu wydarzeniami w miecie. Za odpowiedzi suyy te niekiedy
anegdoty, metafory, a nawet wiersze autorstwa badanych. Barier, ktra utrudnia
a udzielanie odpowiedzi, czsto okazywaa si rnica wieku midzy badanymi
a badaczem. Nie wprost sugerowano, e modsi nigdy nie zrozumiej pewnych
spraw w tym celu formuowano wypowiedzi pouczajce, zaczynajce si od zwy
czajowych zwrotw: wie pan, prosz pana, sucha pan lub ja panu powiem.
Wyrazistymi przykadami podkrelania rnicy wieku midzy rozmwcami, byy
wypowiedzi jednej z badanych mieszkanek DPS: Wol tego nie mwi. Dziecko ko
chane, ja by rada bya powiedzie, ale boj si. A skd ja wiem, moe i mnie std
wyrzuc?; Trudno kochanie czeka pomocy i y z pomocy. () Wiesz dziecko, to wy
chodzi wszystko u kadego czowieka ze swojej rodziny. Jaka rodzina, tak i on wy

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 129
chodzi ju taki. To zaczyna si od koyski to wszystko jego wychowanie, jemu za
kada si, hoduje si wszystko w mzgu i on tak dalej idzie (K/75-89/DPS-10). Niekie
dy jednak rnica wieku midzy rozmwcami pozwalaa badanym na wyraanie
wasnych pogldw bez skrpowania: Przepraszam pana, ja to tylko z panem tak
rozmawiam. Jak ja bym chciaa tak rozmawia z moimi rwienikami, to ja bym
zostaa okrzyczana jako heretyk (K/60-74/UTW-4).
2.4.3. Wtek draliwy
W trakcie rozmw pojawiy si tematy, ktre okazay si draliwe czciej
zdarzao si to w przypadku mieszkacw DPS, natomiast zdecydowanie rzadziej
podczas rozmw ze suchaczami UTW. Przede wszystkim do trudnych dla respon
dentw spraw naleay losy bliskich im osb z rodziny, praca zarobkowa, przyczyny
pobytu w DPS oraz pytania dotyczce ycia ludzi starych w miecie. W jednym wy
wiadzie suchaczka UTW pakaa, wspominajc o swojej siostrze, ktra zmara kilka
miesicy wczeniej. Podczas innej rozmowy w DPS badany stale prosi, by wyjani
mu zjawiska zwizane z jego yciem osobistym i rodzinnym, aby przemyle swoje
dalsze plany yciowe po niedawnej stracie maonki. Kolejny respondent z DPS za
proponowa rozmow w palarni, a inny robi w trakcie wywiadu kilkuminutowe
przerwy na papierosa pocztkowo pali w pomieszczeniu obok, pniej ju bez
wychodzenia. Osoba ta w zasadzie ju na pocztku wywiadu, w skrtowy i peen
luk sposb, zarysowaa ocen swojego ycia: No bo... 13 lat, wie pan, mieszkaem
tam... A, z jakiego powodu si znalazem w domu spoecznym? Bom mieszkanie prze
pi, o, wie pan... (M/60-74/DPS-13). Rozmwca wyranie prbowa uspokoi si i nie
ujawnia zbyt wielu informacji o swoich losach yciowych. Dopiero po krtkiej
zmianie tematu zacz stopniowo formuowa przemylane i pene wypowiedzi,
wyraajc w nich specyficzne poczucie dumy ze swojej przestpczej przeszoci
i oglnej zaradnoci yciowej zmieszane ze wstydem wywoywanym przez wspo
mnienia o pobycie w wizieniu, utracie mieszkania i rozpadzie wasnej rodziny. Na
koniec wywiadu badany wyrazi pewnego rodzaju skruch i poprosi o poufno:
Niech si pan na mnie nie gniewa. Co zego ja nie powiedzia, to tam... Midzy nami
eby to... (M/60-74/DPS-13). W jednym przypadku suchaczka UTW zataia podczas
wywiadu fakt, i jej m pracuje, bdc na emeryturze na wysnucie takiego wnio
sku pozwolia wczeniejsza krtka rozmowa z jej mem, ktry chwali si zabija
niem czasu poprzez wykonywanie w domu zleconej pracy na czarno, bez ko
niecznoci zaatwiania spraw urzdowych i pacenia podatkw. Draliwe okazay
si te pytania zwizane z zakoczeniem pracy zawodowej i otrzymaniem zabezpie
czenia spoecznego. Dla niektrych badanych byo to wydarzenie do traumatycz

130 | A n d r z e j K l i m c z u k
ne i wywoywao zakopotanie podczas odpowiedzi: To trudno powiedzie przej
cie na emerytur, bo ja ju Ja majc 46 lat, przeszam na rent. Majc 46 lat! To
by szok, to by w ogle Ja nie miaam miejsca, nie wiedziaam co ze sob robi, bo
to jest za mody wiek, eby ju rezygnowa ze wszystkiego, ale bardzo dugo docho
dziam do siebie, bo ja 5 lat, zanim zaczam chodzi To cud, e ja chodz, ruszam
si, to jest jaki tam cud ewentualnie (K/60-74/UTW-13).
Pytania o ycie ludzi starych w miecie okazay si szczeglnie problematycz
ne dla mieszkacw DPS niekiedy reagowano miechem, kiedy indziej tumaczo
no si dugim pobytem w placwce, np. Jak ja tu prawie dziesity rok, to co ja
mog wiedzie!? (K/60-74/DPS-7) lub sigano po przykady z mass mediw: Przecie
jak w telewizji i na to zbieraj, i na to to pewnie pomagaj jedne drugim (K/6074/DPS-7). Wobec tego przyjto, i niektre odpowiedzi formuowane zarwno
przez mieszkacw DPS (zwaszcza osoby dugotrwale niewychodzce poza wn
trza DPS mimo penej sprawnoci ruchowej), jak i suchaczy UTW, stanowi raczej
ich wyobraenia o yciu spoecznym ni ocen faktycznego stanu wyobraenia te
w znacznej mierze s konstruowane w oparciu o przekazy, gwnie komunikacji
masowej, ktre docieraj do tych osb. Badani popierajc suszno swoich opinii
informacjami zaczerpnitymi z prasy, radia, czy telewizji wyraali zaufanie pomoc
nicze459, czyli przekonanie o wiarygodnoci innych ludzi i instytucji, ktre dostarcza
j im porednich informacji o potencjalnych partnerach interakcji. Innymi sowy
treci przekazw medialnych mog zmienia opinie badanych o ludziach, z ktrymi
na co dzie maj do czynienia lub ktrzy istniej tylko w ich wiadomoci jako oso
by, z ktrymi mog mie co wsplnego.
O draliwoci sytuacji wywiadu wiadczyy te nage wyznania badanych.
Jeden mczyzna z DPS kilkakrotnie w trakcie wywiadu stwierdzi: Ja chciabym
ju umrze (M/60-74/DPS-11). Inny rozmwca mieszkajcy w tej placwce opisa na
tomiast potencjaln prb samobjcz, pocztkowo stwierdzajc jedynie: Szykuje
si do mierci. Nie bd zdradza tego jak (M/60-74/DPS-13). W obu przypadkach
wypowiedzi te zostay sformuowane w oderwaniu od zadanych pyta byy wic
szczeglnie trudne dla badacza i znacznie wpyny na dalszy przebieg wywiadw
z tymi osobami. Badacz spontanicznie stara si kierowa rozmow tak, by zrozu
mie postawy rozmwcw i ich pocieszy, np. Ja ycz Panu eby jak najlepiej,
eby si zdrowie poprawio. () eby tu byo kolorowiej, ywiej, eby mg Pan std
wychodzi (M/60-74/DPS-11). Pewnym uzasadnieniem postaw obu wskazanych
osb moe by fakt, i cierpi one na choroby, ktre znacznie ograniczaj ich spraw
no ruchow (np. wychodzenie z pokoju, podnoszenie i uywanie przedmiotw).
459

P. Sztompka, Zaufanie. Fundament spoeczestwa, op. cit., s. 112-114.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 131
W przypadku jednego z tych badanych dochodz wywoane przeytymi wypadka
mi problemy w wysawianiu si, ktre utrudniaj nawizanie kontaktu i porozu
miewanie si z innymi ludmi. Znaczna utrata kapitau ludzkiego czyni te osoby
w oczach innych bankrutami podatnymi na zwielokrotnion dyskryminacj
spoeczn co bezporednio przekada si na sposb, w jaki sami oceniaj swj po
tencja.
2.4.4. Wnioski z obserwacji
Nie bez znaczenia na przebieg badania pozostay spostrzeenia badacza doty
czce wizerunku respondentw. Pominicie tych obserwacji czynioby interpretacj
rzeczywistoci spoecznej, w ktrej yj badani zdecydowanie ubosz. Autor przyj
muje, e niektrych postaw, opinii i motywacji ludzi starych nie sposb zrozumie
jedynie poprzez przywoywanie fragmentw zapisw dokonanych wywiadw. Ba
dani niekiedy unikali opisywania siebie i warunkw, w ktrych yj. W celu prze
kazania czytelnikowi peniejszego obrazu wydarze i umoliwienia mu rwnie
wczucia si w tematyk pracy, niezbdne jest odwoywanie si do dodatkowych
opisw i wyjanie460.
Przede wszystkim osoby zwizane z UTW staray si o utrzymanie zadbane
go wygldu. Pewnym wskanikiem moe by tu malowanie wosw przez kobiety.
Tylko 1 z 8 badanych suchaczek UTW nie ukrywaa siwizny, podczas gdy w przy
padku starszych pa z DPS niemal odwrotnie farbowane wosy posiaday tylko
2 z 7 badanych. Fakt ten wiadczy o tym, i by moe suchaczki UTW, nawet do
niewiadomie, staraj si odmodzi swj wygld, by uatwi sobie wchodzenie
w relacje z osobami w innym wieku, podczas gdy mieszkanki DPS nie maj potrze
by pokazywania si w towarzystwie osb nieznajomych, a wic takich, dla ktrych
wygld w czasie pierwszego kontaktu moe by istotn cech, pozwalajc na oce
n ich wiarygodnoci i okazanie im zaufania.
O rnicach midzy przedstawicielami obu zbiorowoci wnioskowano te na
podstawie wyposaenia ich wntrz mieszkalnych. Kilku badanych zwizanych
z UTW gorzej oceniao stan posiadanych dbr, ni na to wskazywa spostrzegany
przez badacza wygld otoczenia, w ktrym yj (przewanie narzekano na staro
mebli lub brak miejsca na rzeczy, cho czsto inne pokoje byy zupenie puste i po
zbawione ladu obecnoci pozostaych mieszkacw). Mona przypuszcza, e takie
oceny wynikay z jaki wyszych aspiracji tych osb, braku czasu, si i pomysu na

460

W miejscu tym pominite zostaj opisy zaobserwowanych spotka mieszkacw DPS i suchaczy
UTW w czasie zebra, wystpw gocinnych, uczestnictwa w wykadach i zajciach grup zaintere
sowa. Zagadnienia te s przedmiotem analizy w dalszej czci pracy.

132 | A n d r z e j K l i m c z u k
zagospodarowanie przestrzeni lub z pamici o zmarych bliskich, ktrzy zamieszki
wali puste obecnie pomieszczania. Ponadto w trzech przypadkach dostrzeono, i
uczestnicy UTW posiadaj przedmioty, do ktrych wasnoci przyznaj si w ogra
niczonym stopniu byy nimi komputery, z ktrych badani sami na og nie korzy
staj, a jedynie trzymaj na wypadek odwiedzin bliskich. Moliwe, e takie zain
stalowanie komputera w domu dziadkw jest nie tylko sposobem na podtrzymy
wanie relacji midzy pokoleniami w rodzinie, lecz te oznak przygotowywania si
ludzi starych do przekazania mieszkania bliskim lub jego stopniowego zawaszcza
nia przez rodzin.
Tymczasem mieszkacom DPS zdarzao si wspomina o utracie przedmio
tw, istot i miejsc, ktrych nie mogli ze sob zabra do placwki (np. ksiek, zwie
rzt, ogrodu) lub o rzeczach, ktre udao im si na rne sposoby zdoby ju po
zmianie miejsca zamieszkania (m.in. uywane ubrania, wiea hi-fi, telewizor, tele
fon komrkowy). Warto odnotowa, i niekiedy obecno pewnych przedmiotw
podczas wywiadw modyfikowaa ich przebieg. Jeden badany z DPS opowiada
o zapenianiu pustki we wntrzu mieszkalnym poprzez zbieranie przedmiotw zna
lezionych na ulicach miasta i zomowiskach (m.in. narzdzi do majsterkowania, ze
garw, luster, naczy i zepsutych urzdze elektronicznych). Inny rozmwca z DPS,
ktry deklarowa, e od blisko 18 lat praktycznie nie wychodzi poza wntrza DPS,
tumaczy, e wzbogaca wystrj pokoju poprzez zamawianie u pielgniarek i poko
jwek gwnie rolin, kwiatw i kaset z muzyk. Przedmioty okazay si te istotne
dla kobiet mieszkajcych w DPS. Jedna z nich, opisujc swj czas wolny, stwierdzi
a nagle, wskazujc na figurk kota: Mj m jest w kapeluszu, ju przygotowany
do sylwestra, w muszce i ju pjdzie na bal. Take prosz pana tak to wyglda
(K/60-74/DPS-5), inna natomiast przyznaa szczeglne miejsce dla pluszowego psa:
Syn z Niemiec mi przynis, to go sadzam u siebie tutaj na pocieli tak (K/75-89/DPS10). Osoby te wyranie czuy si odarte z tosamoci posiadanej przed zamieszka
niem w DPS. Mona sdzi, e powicanie szczeglnej uwagi wygldowi pomiesz
czenia mieszkalnego, stanowi wrd ludzi starych pewn indywidualn strategi
radzenia sobie z czasem wolnym, samotnoci i odczuciem degradacji spoecznej.
Praktyki takie stanowi te funkcjonalny substytut zaufania w sytuacji jego braku
wobec innych ludzi, najblisze otoczenie ma zapewni zaspokojenie potrzeb pewno
ci, adu i przewidywalnoci.
Wntrza mieszkalne, w ktrych prowadzono rozmowy byy rne i mona
przypuszcza, e stanowiy pewien wyraz osobowoci badanych. Z reguy osoby
bardziej aktywne spoeczne, zainteresowane prac zarobkow i wspprac z inny
mi ludmi, posiaday wntrza wypenione jakimi specyficznymi przedmiotami

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 133
wiadczcymi o ich zainteresowaniach (m.in. zdjciami bliskich, symbolami religij
nymi, symbolami patriotycznymi, kwiatami, pracami plastycznymi, gazetowymi
programami telewizyjnymi z wyranie zaznaczonymi pozycjami do obejrzenia, pra
s i ksikami, kolekcjami waz, obrazw i innych przedmiotw, pamitkami, itp.).
Osoby mniej aktywne czsto posiaday jedynie przedmioty zwizane z ubiorem, hi
gien, utrzymaniem zdrowia, spoywaniem ywnoci lub biernym odpoczynkiem
(telewizor, radio) moe to wskazywa na zaspokajanie przewanie podstawowych
potrzeb, denie do zapobiegania utracie kapitau ludzkiego. Ponadto w pokojach
dwch badanych z DPS dostrzeono dyplomy zawiadczajce o ich wkadzie
w dziaalno placwki i pomaganiu innym mieszkacom. U jednej osoby za szcze
glne miejsce zajmowa dyplom mistrzowski dowd posiadania uprawnie do
pracy w zawodzie, ktrego badany z powodu choroby nie moe jednak wykony
wa. Te rekwizyty zostay umieszczone tak, aby byy atwo dostrzegalne dla goci
mona domyla si, e stanowi dla badanych wany element dowartociowu
jcy, by moe pomagaj rwnie w zdobyciu zaufania innych mieszkacw i nie
oczekiwanych goci. Z reguy posiadacze tych wiadectw wyrniali si na tle pozo
staych mieszkacw DPS poczuciem humoru w wypowiedziach i optymistycznym
nastawieniem do wiata. Przypuszczalnie, posiadanie pisemnych dowodw, czy za
wiadcze o posiadaniu jakie specyficznej wartoci, umiejtnoci czy cechy, moe
znacznie zmieni nastawienie ludzi starszych do rzeczywistoci spoecznej. Niemniej
podczas spotka ze suchaczami UTW badacz zauway inny sposb korzystania
z dyplomw i nagrd przedmioty takie dostrzeono u 8 z 11 rozmwcw, z ktry
mi rozmawiano w ich mieszkaniach i u jednej osoby, z ktr rozmawiano w jej
miejscu pracy. Wyrnienia czsto byy skadowane jedno przy drugim, tworzc
zbiory upchane gdzie na regale lub wymieszane z innymi dokumentami na stole
lub biurku. Przypuszczalnie ich posiadacze, w zwizku z bogatym uczestnictwem
w yciu spoecznym, nie maj czasu na uprztnicie otrzymanych dyplomw
i umieszczenie ich w innych, specjalnych miejscach. Otrzymywanie i wrczanie wy
rnie stanowio te istotn cz wypowiedzi tych badanych bya to oznaka d
enia do ukazania si z jak najlepszej strony.

134 | A n d r z e j K l i m c z u k

Rozdzia III
LUDZIE STARZY W WIADOMOCI BADANYCH

No wie pan: s rni ludzie.


I wyksztacenia rnego, i czy z domu przychodzi...
Wie pan wiadomo, jak to jest.

z wywiadu M/75-89/DPS-9

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 135
3.1. Pami o ludziach starych w rodzinie pochodzenia i spoecznoci lokalnej
Badani na pytania o ycie osb starszych w rodzinie odpowiadali najczciej,
i nie pamitaj swoich dziadkw lub s w stanie przypomnie sobie tylko jednego
krewnego ze starszego pokolenia. Zdarzao si te, e zapewniali o zupenej nieobec
noci dziadkw w swoim yciu najczciej wynikao to z faktu, i osoby te zmary,
gdy badani byli jeszcze dziemi. Brak dziadkw by tumaczony take wystpowa
niem w przeszoci nagych zagroe zdrowia i ycia. Do wydarze takich naleay
gwnie I i II wojna wiatowa oraz wojna polsko-bolszewicka w latach 1919-1920,
jak te towarzyszce wojnom epidemie chorb zakanych, itp. Niekiedy zdarzenia
te miay decydujcy wpyw na dalsze losy caej rodziny. Przykadowo, jak wspo
mina jedna z respondentek: Nie, nie pamitam dziadkw, bo ojca mojego dziadko
wie poumierali od jakiej zaraliwej takiej choroby. Ojciec poszed chowa na cmen
tarz i wtedy matka mu zmara. Ojciec mia 7 lat tylko i obce ludzie go trz ymali (K/7589/DPS-6). W rezultacie zmian warunkw spoecznych, niekiedy caa rodzina przez
lata musiaa poszukiwa swojego miejsca w spoeczestwie, przykada szczegln
wag zapewnieniu sobie materialnych podstaw egzystencji i stara si o zdobycie
podanych kompetencji kulturowych. Naley zaznaczy, i badani mieszkacy DPS
traktuj pami o dziadkach przewanie jako zbir wasnych dowiadcze, tymcza
sem suchacze UTW czciej odwouj si dodatkowo do przekazw rodzinnych.
Niekiedy jednak informacje od bliskich okazyway si znacznie ograniczone bada
ni jednak rzadko wini swoje rodziny za ten stan niewiedzy: Nie byo tych dziad
kw. Nawet ja miaem rozmow z rodzicami i jako rodzice nie widzieli. Znam tylko,
kiedy dziadek umar, e jak to rok tam 1919, ale ju kiedy si urodzi, to jako rodzice
nie wiedzieli. Ojciec nie wiedzia, wic nie wiem. Po prostu nie interesowali si, po
tem zapominali (M/75-89/UTW-5).
Ponadto rozmwcy nie wskazywali na posiadanie pamitek, dokumentw,
fotografii lub innych ladw pamici o starszych przedstawicielach rodziny. Wypo
wiedzi traktujce o dziadkach s przewanie oglne i przepenione niepewnoci.
Nikt nawet nie wspomina o pradziadkach mona odnie wraenie, e historia
mieszkacw miasta zaczyna si ksztatowa dopiero w okresie powojennym. Tylko
jedna osoba ujawnia, e w zwizku ze swoimi zainteresowaniami naukowymi, sta
raa si na wasn rk ustali pochodzenie swojej rodziny, co mona traktowa
jako prb uzupenienia deficytu kapitau kulturowego, ktra zreszt nie zakoczy
a si wikszym sukcesem, cho pozwolia na odkrycie czci tradycji rodzinnych:
Moi dziadkowie to si wywodz z wioski, z Zacianek wywodzi si mj rd, rd
mego ojca. No to rolnicy byli, ale ja jak zaczem rysowa sobie drzewo genealogicz

136 | A n d r z e j K l i m c z u k
ne swojego rodu, no to niestety utknem tam, bo znalazem tylko jedn ksik
w bibliotece z pocztku XIX w., gdzie jest wzmianka o tej miejscowoci, e byo 16 ro
dw drobnoszlacheckich i szkoa. Ale to bya tylko krtka notatka i nic wicej, nie
znalazem adnych materiaw. Ale! W czasie I wojny ten dom, w ktrym mieszka
mj dziadek, zosta spalony. Jak ja si potem dowiedziaem to tam taka skrzynia
bya okuta, na zamki. I w tej skrzyni byy jakie rulony, pergaminy z pieczciami,
dokumenty... to wszystko si spalio. I dlatego ja nie mogem doj, nie mogem
doj do czasw dziadkw, czy pradziadkw. No to takie, o tak ojciec mj mia... bo
dziadka pamitam, ale jeszcze may chopaczek ja by jak dziadek zmar () A drugi
dziadek to jest z rodu G. i to jak ten obszar by zasiedlany, to chyba lata 1600... To
potem te rd ten zosta cignity tu, mam zapisan tam gdzie t wie, skd oni
byli... i osiedleni tutaj. No to te taka dawna szlachta. () No i dziadek by Jzef,
a potem wujek by, bo to rodowe imi od pocztku by w rodzie Jzef. I w tej chwili
dziadek by Jzef, i wujek by Jzef, i moja matka bya Jzefa, bo cztery crki si uro
dzio, a syna nie byo no to crk ostatni Jzef, eby imi utrzyma (M/7589/UTW-8).
Niekiedy respondenci wspominaj jedynie o wygldzie swoich dziadkw
opisy takie czciej podaj mieszkacy DPS. wiadczy to by moe o dosownie
powierzchownej znajomoci przodkw. Wizerunek babci czciej zapada w pa
mici starsi panowie yli krcej, co zmniejszao prawdopodobiestwo wywierania
bezporedniego wpywu na ycie wnukw. Typowa babcia bya opisywana przez
respondentw jako mniejsza: Taka niedua, czarna, przysadzista, taka krpa, jak
bym j okrelaa to takiej wysokoci bya. Ja j przewyszaam... 16 lat miaam jak
babcia zmara. I takie woski, tak bya zawsze zrobiona... (K/60-74/DPS-5). Spora
dycznie odnajdywali w niej podobiestwo do siebie: No tam tego, wzrostu... moe
troszk nisza ode mnie, moe taka jak ja (M/60-74/DPS-3). Wyidealizowany obraz
dziadka by ju mniej spjny czsto jawi si jako silny i przystojny mczyzna,
np. Mj dziadek by cudowny, cudowny. Wyglda jak prawdziwy dziadek z tym
wsem takim tu licznym (K/60-74/UTW-3). Kiedy indziej we wspomnieniach nast
powa proces zmniejszania dziadka wraz ze spadkiem jego znaczenia w rodzinie:
Dziadek nic nie robi, to by taki nieduy czowiek, taki smyk. On jak by mody, to
by normalny, wysoki, bo nasza rodzina to wysoka. Wysoki by, dobrze pracowa.
Te rolnikiem by (K/75-89/DPS-4). Starzejcy si mczyzna niekiedy okazywa si
te osob zepchnit na margines ycia rodzinnego: Jak czasem tam chodziam do
tych stryjw, to by ju taki nieduy, cieniutki, siedzia no siedzia przy piecu i ci
gle si modli tylko (K/75-89/DPS-4). Dziadkowie respondentw zazwyczaj pochodzi
li ze wsi, wic rne opisy mona tumaczy postpujcymi wraz z wiekiem zmia

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 137
nami w wygldzie i pogarszajcym si stanem zdrowia. Pami o fizjonomii dziad
kw przejawiay gwnie kobiety. Mczyni natomiast czciej koncentrowali si
na wskazaniu rl i pozycji seniorw w rodzinie i spoecznoci.
Babcia najczciej bya opisywana jako osoba, ktra opiekowaa si wnuka
mi, sprawowaa pomoc w utrzymaniu domu i prowadzeniu gospodarstwa. Fakt ten
przede wszystkim tumaczono prac rodzicw, ktrzy starali si zapewni rodzinie
podstawowe dobra i rodki finansowe, aby utrzyma rodzin, zapewni jej przy
zwoity poziom ycia. Przykadowo: Jak rodzice poszli do pracy, na majtek, to dzie
mi si opiekowaa, pilnowaa domu i pomagaa normalnie, tak jak modsza bya.
Kiedy byy lny i krosna, i przdzenie to wiadomo jak to tego. I par winek si cho
wao... (M/75-89/DPS-1); Zajmowaa ju si ona przy synu i bya staruszk jak ja uro
dziam si. Tak pomagaa w takiej domowej pracy tam obraa ziemniaki, tam co...
(K/75-89/DPS-10); Dobra bya, zawsze pomagaa, staraa si jako co tam robi, pil
nowaa nas, bo matka musiaa pracowa, i do pracy, bo to ciko byo. To ona,
babka, nami si zajmowaa (M/60-74/DPS-12); Przede wszystkim bya bardzo dobr
gospodyni. Smaya rnego rodzaju naleniki, placuszki, pyzy. Mama te potrafia
wszystko robi, tylko mama zajmowaa si jeszcze troch haftem, troch szyciem...
(K/60-74/UTW-6). Babcia rzadko jest opisywana jako kto, kto posiada wasn hi
stori, kto by kim wicej ni tylko pomoc domow takie pene luk
i niewyjanionych wydarze wspomnienia posiadaj tylko suchacze UTW, np.
Babcia bya bardzo energiczna, taka szybka, wszystko robia w domu, miaa bardzo
czysto w domu. Przygotowaa rne rzeczy, pamitaa o naszych urodzinach czy
imieninach, zawsze bya taka. Poniewa bya obok, jak co dobrego zrobia, to przy
nosia nam. Bya psierot, miaa macoch po mierci matki, musiaa z domu
wyj. Pochodzia z takiej drobnej szlachty i pracowaa jako pomoc, suca w domu
hrabiny B., jako guwernantka... znaczy nie jako guwernantka a jako suba. Od trzy
nastego roku ycia tak pracowaa taka moda dziewczyna, std moe takie podej
cie do ycia byo takie inne. No wic, no wic tam nauczya si pracy, nauczya si
samodzielnoci i przetrwania. () No i mam mamy wywieziono na Syberi, zupe
nie nikt nic nie wiedzia, co si stao, nie wrcia do domu, nikt nie wiedzia, e jest
na Syberii. To mamie babcia si przynia i powiedziaa: Jestem na Syberii w obo
zie (K/60-74/UTW-11).
Poza tym babcie rzadko opisywano jako osoby, z ktrymi liczyli si rodzice
respondentw. Niekiedy byy postrzegane jednak jako obrocy, do ktrych dzieci
mogy uda si po pomoc w obliczu groby kary ze strony rodzicw, stanowiy
schronienie przed ich ktniami. W niektrych przypadkach babcie rwnie sankcjo
noway zachowania dzieci, nie uciekajc si jednak do przemocy: Mymy chodzili

138 | A n d r z e j K l i m c z u k
do niej, bo dbaa. A jak nabrudziam co, jeszcze dzieckiem bdc, to rczki zasonia,
udawaa, e pacze. To ja przepraszaam (K/60-74/DPS-2). Babcie uczyy przede
wszystkim wzorw zachowa, tradycji, obyczajw, modlitw i udziau w yciu reli
gijnym wspominaj o tym gwnie kobiety. Przypuszczalnie babcie chciay je
w ten sposb przygotowa do prowadzenia gospodarstwa domowego oraz do roli
matki i ony. Babcia miaa pene, jak to si mwi, pole do popisu, jeli chodzi o wy
chowanie nas, ale babcia nam wpajaa same dobre rzeczy. Od babci to si mogam
nauczy tej gospodarnoci, tego porzdku w domu, e uczya nas, ebymy byli po
prostu uoeni, e wszystko ma by na miejscu, no tego... ale rnie to bywa, nie tak?
(miech). eby tam byo wszystko w porzdku, tak w kostk, jak u babci (miech)...
Na przykad stoi kubeczek, ja przestawi, to moja siostra podejdzie i przestawi ina
czej. To jest ju le, ju przesada (K/60-74/UTW-6) opowiada jedna z badanych, kt
ra zostaa przeniesiona subowo do Biaegostoku i na emeryturze zajmuje si
wychowywaniem wnuczki. Tym samym mona przypuszcza, e nawet mimo po
wtpiewania w zasady przodkw, obecnie yjce w Biaymstoku babcie przekazuj
wasnym wnukom podobne do przednowoczesnych normy i wartoci. Ponadto
respondentom z DPS zdarzao si zwraca uwag, i wiedza starszych kobiet bya
niewystarczajca wobec wyzwa, przed ktrymi stanli w dorosym yciu babcie
nie byy w ich opinii ekspertami uczcymi umiejtnoci potrzebnych na rynku pra
cy, lecz na rynku maeskim: Kiedy wanie taki okres by, e gospodyniami do
mowymi byli, maonka suchay i jeszcze opiekoway si dziemi, bo nie byo
przedszkoli, no robiy, jak mogy, tak w kadej rodzinie pomagay. () Tylko uczyy
tego, eby czysto byo, ebymy si staray utrzyma czysto i umieli si zachowa.
Babcie nie miay wyksztacenia raczej, wic co mogy nauczy... (K/60-74/DPS-2).
Czysto przedmaeska miaa zwikszy szanse na dobre zampjcie, na zwi
zek z mczyzn z dobrej rodziny, a tym samym ograniczy szanse na przypad
kowego ma o wtpliwej reputacji. Niekiedy jednak respondenci z DPS odczuwa
li wstyd i zmieszanie, gdy wspominali o niewystarczajcej obecnoci bab w ich y
ciu (jako znaczcych innych) przypuszczalnie dostrzegali luki w wartociach, ktry
mi mogliby si kierowa w swoich pniejszych dziaaniach.
Dziadkowie respondentw z DPS przewanie byli wspominani jako ciko
pracujcy rolnicy, potomkowie biednych rodzin chopskich lub dawnych robotni
kw folwarcznych, ktrzy musieli podporzdkowa si woli lokalnych wacicieli
ziemskich, chodzi na zarobki do pana, bd z trudem walczy o uzyskanie i utrzy
manie wasnego gospodarstwa, ktre nastpnie czsto dzielc na czci przeka
zywali dzieciom. Seniorw tych opisywano jako osoby, ktre nie koczyy pracy
wraz z osigniciem jakiego okrelonego wieku bycie rolnikiem oznaczao penie

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 139
nie tej roli zawodowej przez cae ycie, przy czym przeszkody w jej realizacji mogy
stanowi gwnie nieprzewidywalne zdarzenia: wojny, choroby, wypadki lub
mier naturalna. Dziadkowie suchaczy UTW czciej byli okrelani mianem
pana, wiatego rolnika i ziemianina nie tylko posiadali szacunek lokalnej
spoecznoci, ale te wzbudzali postrach, sprawnie zarzdzali czonkami rodziny,
sub i maorolnymi, korzystali z nowszych maszyn i urzdze rolniczych, kiero
wali losami dzieci i wysyali je do szk. Osoby te miay znaczny wpyw na funk
cjonowanie rodzin badanych, cho obecnie respondenci czsto maj trudnoci
z okreleniem powodw, dla ktrych tak byo. Zdarza si, e dawna wadza star
szych jawi im si jako co oczywistego i niepodwaalnego: Babcia tak na uboczu
zawsze bya, a dziadek prym wid zawsze wszdzie (K/60-74/UTW-3); Jak w jednej
rodzinie mieszkali, to mieli wpyw. Dziadek mia decydujcy, powiedzmy, e duy.
Caowao si w rk tego dziadka (M/75-89/UTW-5); Liczono si z tymi starszymi. Po
mijajc mojego ojca, dziadek to by zawsze dziadek. Kochany, spokojny, taki, taki
zrwnowaony taki. No dziadkowie to byli panami gospodarstwa caego. I on nie
pracowa, jeszcze by stary i nie pracowa, ale taki by nawet taki dworek, mieli
duo ziemi, bogaci byli. I to on chodzi w kalesonach nie raz, chodzi w bielinie i tam
do koni, e: Tego konia tak, tego konia tu (M/75-89/UTW-10); No, ja teraz miaem,
powiedzmy 12 lat, to tego dziadka pamitam. Posuszestwo byo, wszystkie crki...
wszyscy! Sowo dziadka, to, to bya wito. Tam jedno sowo, tam nie byo dysku
sji. Jak powiada dziadek: Tam posiejemy zboa, a tam kartofle to nie byo dys
kusji, eby wujek zmieni (M/75-89/UTW-8).
Bogaci dziadkowie mogli pozwoli sobie na odpoczynek, ostentacyjn kon
sumpcj oraz niestosowanie si do zalece innych. Ich symbolicznym tronem czy
piedestaem, mogy by przydomowe awki, ktre w latach powojennych, wraz
z rozwojem infrastruktury miejskiej, stopniowo znikay z ulic Biaegostoku: Wten
czas jeszcze prdu nie byo i tego dziadka to ja pamitam, bo on siedzia by jeszcze
taki wiejski system, e przed domami aweczki, a tam krowy, cae stado, 200 prze
szo sztuk i przecie dziadek mia buhaja rozpodowego, to dziadek pienidze zara
bia. () Dziadek siedzia na aweczce i pali papierochy. Kopci niesamowicie. Le
karz mwi: Rzu pan palenie, bo pan ju dugo nie poyje. Nie rzuci i przez te pa
lenie zmar. To dziadka pamitam... taki sobie zasuszony staruszek (M/75-89/UTW-8).
Dziadkowie o wyszym statusie spoecznym, wyrniali si te przez nietypowe za
chowania oraz czste spdzanie czasu z wnukami: A dziadka to bardzo dobrze pa
mitam. Mia takie swoje na przykad uwaa, e kot jest zy, bo nie apie myszy
tam stodoa, tam byy myszy to on go uwiza na sznurek i przy stodole, eby on
t mysz zapa (miech). To mia takie swoje. A najlepiej, jak jeszcze z nim chodziam

140 | A n d r z e j K l i m c z u k
na spacery, to on mi pokazywa lask, e: Te gospodarstwo suchaj! to byo ta
aakie!, a jak byo uwaszczenie po powstaniu styczniowym, to mwi, e to okrojo
ne zostao dla bezrolnych. To dziadek mnie ja byam najstarsz tak to mnie
oprowadza i pokazywa. Jeszcze zapamitaam, e mia scyzoryk, ale nie by zado
wolony, bo tam ostrzy ten scyzoryk, ale mu dobrze nie ci, a poniewa uprawiali
ten tyto, no wic on: No tak, suchaj, ja go nie chc, wyrzuc. I wyrzuci go. Ale
potem ja go obserwowaam, czy on pjdzie go szuka i tak, poszed go szuka, eby
go znale (miech). Ja mwi: Dziadku, a ty czasami tego scyzoryka nie znalaze?.
A znalazem, ale go drugi raz wyrzuc! no wie pan, jak to jest z tymi starszymi.
I jeszcze mia... by bardzo moja mama wychowana bya w miecie, miaa takie
troch inne zasady, a on na wsi to ja zapamitaam, e on siedzia w kuchni i tu taki
piecyk kaflowy. To on mwi do niej, e za duo kadzie drzewa, bo suca ju nie
kadzie tyle, bo ja em j nauczy. No i potem mama mwi: To zobacz, jaki jest sk
py, nawet tego drzewa za duo. Ja mwi: Mamo, moe on chce tak oszczdnie to
wszystko (miech). Potem byo troch inaczej za okupacji, ale tak to ju by bardzo
dobry dla wnukw te bajki opowiada, spacerowa, czyta. No moe nie byo tyle
tych bajek, ile teraz jest moliwo zafundowa dzieciom, czy wnukom, ale takie
podstawowe bajeczki byy. Takie Pomyczki byy to on zawsze stara si. A jak ju
on jecha do miasta, to jak przyjeda, to zawsze byy sodycze, bueczki malane
dla dzieci, inne... (K/75-89/UTW-9) opowiada jedna z badanych.
Moi dziadkowie mieszkali no teraz tam ju tego nie ma na takiej kolonii
piknie pooonej nad rzek, bo to sam jeden domek by z caym zabudowaniem
i taki lasek wkoo. Byy pszczoy, byy pasieki, by sad i duo owocw byo. I tam
wszystkie wakacje i tak dalej. Dziadek przyjeda fur tak, wozem, bo wtedy jesz
cze wiadomo jak to z komunikacj byo. Wsadza nas do tego i zabiera. I to byy
najszczliwsze dni, jakie mogy nas spotka i to byy wanie tam, bo tam jeszcze
byy ciotki i jeszcze byy pannami, i one si nami zajmoway. Take no super dziad
kw miaam, wspominam fantastycznie. () I potem jak ja ju byam matk, ju
tu mieszkalimy, to ja dziadkw zapraszaam bardzo czsto na moje urodziny, na ja
kie wita, jakie imprezy rne i tak dalej. Dziadek zawsze przyjeda, jak on opo
wiada te wszystkie zdarzenia ze swojego ycia i tak dalej. To w ogle nikt nie chcia
dyskutowa na aden temat, tylko wszyscy dziadka suchali. To by taki cudowny
gawdziarz, taki cudowny naprawd. I wszyscy moi znajomi dzi nawet mwi: No
ty to dziadka miaa cudownego (K/60-74/UTW-3) dodaje inna respondentka.
Informacje o dziadkach, ktrzy umiejtnie inwestowali w wychowanie i wy
ksztacenie wnukw, stanowi jednak rzadkie wyjtki. Najczciej badani wspomi
naj jedynie, i dziadkowie wpajali najmodszym konieczno pracy, pomagania ro

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 141
dzicom oraz docenienia tego, co udao si osign im i ich przodkom. Nawet jeli
podczas pouczania byli rwnie surowi co rodzice, badani nie obwiniaj ich w swo
ich wypowiedziach i niekiedy idealizuj wspomnienia, potwierdzajc w ten sposb
lojalno wobec rodziny: Dziadek to by choleryk, dziadek uuu jak dostaam
przypominam sobie (miech). Dziadek tak, to nerwus by (K/60-74/DPS-5); Kiedy ta
orkiestra graa, mymy wiczyli na trbach, to przy tych jego stajniach byo wito
konia. Konie nie lubili tej orkiestry naszej, to dziadek rozpdzi nas. Ale nie mia nig
dy, nie mia kogo z modych Tylko tak, e ja uszy tuli, jak on mwi (miech)
(M/75-89/UTW-10).
Ponadto dziadkowie najczciej s opisywani jako osoby pochodzce z rodzin
wielodzietnych, przywizane do swojej ziemi, zamknite w maej spoecznoci
i nieznajce szerszego wiata. Niekiedy badani wspominaj o tych cechach z rozcza
rowaniem, pitnujc szczeglnie brak planowania potomstwa, mylenia o przyszo
ci dzieci i przyzwolenia na wyrnianie si: No po prostu, kim oni byli? Byli te
rodzina wielodzietna, ich tam w domu byo siedmioro. To ju takie troch rodzinne
byo. Wychowani zostali wszyscy na gospodarstwie, nie wychodzili na zewntrz.
() Chyba generalnie tam bya typowa ta ich rola. Typowa dla tej miejscowoci.
Nie miaa jakiego wpywu wielkiego na ksztatowanie jakich cech odrbnych.
W kadym razie taka, ta prawo i godno to byo przez nich podawane. Moe
yli biednie, ale godnie. Nie moesz by zodziejem, nie moesz by drwalem, musisz
prac rk! wic jaki taki szacunek do pracy i jakiego starania si, to wyszo z ro
dziny (M/75-89/UTW-2). Niekiedy zakada si te, e liczne rodziny sprzyjay dobre
mu samopoczuciu ludzi starych, ich wyszej pozycji i godnej mierci. Dua rodzina
stanowia zatem form osobistego zabezpieczenia na okres emerytalny: Starsi... od
czuwali wicej takiego ciepa rodzinnego, na przykad przywizania. () Uwaam,
e jak rodziny takie wielopokoleniowe byy, to im byo atwiej i oni nie umierali sa
motnie (K/60-74/UTW-7).
Niewielu respondentw wspomina swoich dziadkw jako onierzy, tudzie
osoby, ktre byy w armii przy czym czsto nie wiedziano, w jakich konfliktach
brali udzia, po ktrej stronie stali, czy suyli w wojsku z wasnej woli i jak dugo
trwaa ich suba. Po powrocie jednak na og wyrniali si w rodzinie nawet je
li nie orientowali si w jej biecej sytuacji: Oj mj dziadek to wrci z 25-letniej
suby u cara (miech). No to takie byo wojsko nie zawodowe, tylko takie jak to by
nabr robiony w tym wojsku. Dziadek, jak ju wrci, to ju by taki ze staroci bar
dzo jak wrci, to ja akurat przystpowaam do komunii to on nawet nie wie
dzia, czyjej ja crki crka jestem (K/60-74/UTW-1). Ewentualnie dziadkowie s opi
sywani jako osoby, ktre podroway po wiecie, by zdoby rodki na podwysze

142 | A n d r z e j K l i m c z u k
nie poziomu ycia ich rodziny i szans yciowych jej czonkw: Co dzie przychodzi
do nas i gada. Opowiada i o Ameryce, i o tym jak w Rosji by. Gada to samo dzi
siaj to samo, jutro to samo. Siedzielimy sobie, on zaczyna mwi, a my miejemy
si, bo wiemy, co on bdzie mwi (K/75-89/DPS-4); Opowiadali, e takie ycie mieli
kiedy, e jeszcze gorzej byo ni, jak my byli I jak tam kiedy przed wojn to ca
kiem le byo (M/60-74/DPS-12). Znajomo opowieci o podrach dziadkw moga
ksztatowa pniejsze tradycje wojskowe i patriotyczne w rodzinie, jak te oddzia
ywa na decyzje o wyjazdach respondentw, ich dzieci lub wnukw do pracy za
granic.
Zdecydowanie najrzadziej respondenci opowiadali o swoich dziadkach, kt
rzy byli biaostockimi robotnikami i rzemielnikami jeszcze w okresie poprzedzaj
cym obie wojny wiatowe. Zdaje si, e osoby te byy zamoniejsze ni ludno po
chodzca ze wsi, czciej zwracay uwag na wyksztacenie i przygotowanie do pra
cy zawodowej swoich dzieci i wnukw, jak te byy skonne do zmiany zawodw
w cigu ycia. Dziadek z babci z rodziny mojej mamy, mieszkali obok nas, wic ich
bardzo dobrze pamitam. Dziadek by czowiekiem spokojnym, pracowitym, by cie
l, budowa domy i by taki, e si moe w nic nie wtrca. Robi swoje. () Brat
tam przy dziadku zawsze co tam majstrowali, to dla chopca byo potrzebne opo
wiada jedna z badanych. Drugi dziadek pracowa kiedy w fabryce wkienniczej
i potem tam pracowa mj tata, podobnie jako tkacz. A gdy mia ju przeszo 70 lat,
to jeszcze pracowa na portierni, ju w szpitalu psychiatrycznym, utworzonym
w tych budynkach. No, dochowany by przez swoj crk tu w Biaymstoku. By
czowiekiem, ktry zna niemiecki dobrze, co tam jeszcze... no by takim, by porzd
nym czowiekiem po prostu. Dobrze pracowa i taki by wysoki (K/60-74/UTW-11).
Wedug respondentw z DPS, przedstawiciele starszego pokolenia niekiedy
odrniali si na tle okolicznej spoecznoci swoj niewiedz, analfabetyzmem. Nie
mniej pomimo, i nie byli wyedukowani, wyrniali si wielkodusznoci przeja
wiajc si w pomaganiu nawet osobom spoza rodziny. Babci pamitam () bya
bardzo dobr kobiet, ale ona nie umiaa ni pisa, ni czyta, bo to w dawnych latach
urodzona. Tylko podpisa si umiaa. Bardzo sympatyczna bya do mnie to zwra
caa si, czy tam co pomc, czy co. I ssiadom pomagaa nawet (K/75-89/DPS-8)
wspomina jedna z respondentek. Zdarza si, e badani nie ukrywaj te swojego
podziwu wobec aktywnoci religijnej dziadkw lub ich dbaoci o zdobywanie in
formacji o aktualnych wydarzeniach, a wic odczuwania wsplnoty z innymi
mieszkacami swojej miejscowoci lub kraju: Jak pamitam, to w domu bya cay
czas. () Nie kady umia nawet czyta, a jak pamitam, to babcia jeszcze wzia ga
zety i czytaa czasami. Ksiki to nie przypominam, raczej nie czytaa. Ksieczk

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 143
wzia do naboestwa, modlia si, ale i gazety pamitam czytaa (M/6074/DPS-3). Tymczasem dziadkowie suchaczy UTW czciej s opisywani jako osoby
wyksztacone, ktre doradzay ssiadom, suyy w zakonach lub przygotowyway
lokalne wieckie uroczystoci i organizoway spotkania miejscowej ludnoci przy
okazji wit religijnych. Niekiedy w takich okolicznociach ujawniay si ich szcze
glne zdolnoci, ktre sprzyjay wyszej pozycji rodziny: Dziadek piknie piewa,
bardzo piknie piewa, mia pikny gos, chodzi po pogrzebach, tzn. wtedy si cho
dzio po domach, trzeba byo piewa, tzn. powinno si piewa, bo to tak uwietnia
o, e tak powiem, uroczysto t smutn. To dziadek by zapraszany w caej dzielni
cy () W domu odprawia majowe naboestwo, bo do kocioa byo daleko pie
chot. I z ziemi, czy z miasta schodzili si ludzie na majowe naboestwo, dziadek je
prowadzi (K/60-74/UTW-11). Badani wspominaj te o tym, e dawniej okazywano
szacunek dorosym i starszym ludziom pochodzcych spoza ich rodziny szczegl
nie ssiadom traktujcym cudze wnuki jak swoje, ktrzy opiekowali si nimi, po
uczali, zachcali do pomocy przy jakich drobnych pracach, wsplnego spoywania
posikw lub spdzania czasu wolnego, np. Pani K., babci koleanka, zawsze braa
mnie na jagody, chciaa ze mn i. (...) Ale przede wszystkim to czystoci si wyr
niaa. To, co widziaam u niej, to przyjmowaam sobie (K/60-74/DPS-2).
W zebranych materiaach pojawiy si te przykady negatywnych zacho
wa wobec ludzi starych. Znajduj si one gwnie w wypowiedziach modszy
ch-starych i osb urodzonych poza Biaymstokiem, czyli przewanie mieszkacw
DPS. Powszechn przyczyn pomniejszania znaczenia ludzi starych w rodzinie
i spoecznoci, zdaje si by ich stan zdrowia chorobliwo i saba kondycja: To
bya bardzo serdeczna kobieta, przede wszystkim bardzo dobry czowiek. Umiaa
wszystko zrobi po prostu. Bardzo kochaa wnukw. Nawet mj najmodszy brat si
drani z babci, bo mama zabraniaa eby babci nie dawa pokarmw misnych
z uwagi no eby nie byo tej miadycy. No to si drani: Babciu dam ci troszk
kiebaski. Ona wyciga rk, a on chowa (miech). Take naprawd to bya taka
wspaniaa babcia (K/60-74/UTW-6). Innym powodem wyczania dziadkw z ycia
spoecznego mogy by ich osobiste niepowodzenia i niewaciwe wybory yciowe.
Na szacunek nie zasugiwa chociaby dziadek opisywany przez jedn z responden
tek: On mia trzy ony jedna umara, druga umara, a trzecia od niego odesza
i wzia pienidze... (K/75-89/DPS-4). Wspomniany mczyzna, ktry nie potrafi
stworzy i utrzyma silnej rodziny, by powszechnie wymiewany. Kiedy indziej
powodem do odsunicia dziadkw byo ich ubstwo (brak rodkw finansowych
i ziemi) lub niepostpowo (niech do wprowadzania zmian we wsi): W innych
rodzinach takich, z ktrymi si tam przyjanilimy to tacy byli dziadkowie apo

144 | A n d r z e j K l i m c z u k
dyktyczni, tacy co wszystko wol narzucali tym swoim dzieciom, czy tam crce, czy
synowi, czy ziciowi, e dochodzio do ktni nieraz. To czciowo ja jako dziecko mo
gam zaobserwowa, bo ju potem to na zasadzie plotek. Jak ju zaczam si uczy,
to ju rzadko przyjedaam, potem ju pracowaam, to ju na zasadzie plotek, e
mwi: O, gdyby nie ten stary dziad, to by byo lepiej, ale e to taka kutwa
nieraz i to a tamto takie wyraenia s na wsi. Take nie, nie we wszystkich [ro
dzinach przyp. A.K.] szanowano (K/75-89/UTW-9). Niekiedy rodzice respondentw
(lub dopiero oni sami) podejmowali decyzj o migracji ze wsi do miasta. Zmiana
miejsca zamieszkania pocigaa za sob zazwyczaj zmniejszenie czstotliwoci kon
taktw rodzinnych, a wic kapita spoeczno-kulturowy ulega postpujcej erozji.
Zdarzao si, e wiejskie pochodzenie traktowano jako balast, ktrego trzeba si wy
zby, by odnie sukces w nowym, miejskim yciu. Fakt ten dostarcza dodatko
wych powodw do negatywnego oceniania ludzi starych. Oni nie mieli adnego
wpywu na nas, nie zapewnia jedna badanych. Babcia u nas, jak ja pamitam to
ona chyba jeden raz bya albo dwa. Dziadek, pamitam, e by te chyba z dwa
razy. Ale rodzice moi czciej i my czciej bylimy u nich, jak oni u nas ze wzgldu na
to, e no nie byo z kim chaupy zostawi tam. Trzymali tak i no nie byo. (...) Pilno
wali domu swojego a tam 2 hektary piachu byy. Daj pan spokj! Pamitam, jak od
wojny to dziadek konia nie mg sobie kupi. Taki by biedny. Zawsze konia ssiad
poycza mia tak kobyk, kobyk co sztorcowaa. Ale co tam byo ja mwi
dwa hektary piachu! To tam nie byo nawet roboty dla tej kobyki. (...) W miecie
jest inne ycie jak na wsi. Dziadkowie yli spokojnie, a rodzice w miecie, czworo nas
byo, musieli wszystkiemu zaradzi, take nie byo porozumienia, mao byo porozu
mienia w tym (K/60-74/DPS-5). W takich warunkach najczciej osobom starszym
przypisywano postawy sporne, wynikajce m.in. z ich konserwatyzmu lub przeko
ry, jednak czsto rwnie starsi byli bardziej skonni do ustpowania.
Niejednokrotnie badani z DPS wspominali o tym, e w ich rodzinach wane
byo, aby dziadkowie nie zabierali gosu w ktniach midzy rodzicami lub w spo
rach z dalsz rodzin, bd ssiadami. Babcia nic nie miaa, nic do gadki (M/7589/DPS-1) komentuje krtko jeden z respondentw. Interpretacje, jakie mieli do
przedstawienia starsi odnonie zdarze i zachowa poszczeglnych czonkw rodzi
ny, nie byy uznawane za opinie znaczce, a niekiedy nawet staway si powodem
wystpowania przemocy w rodzinie (co stanowio jeden z tematw draliwych,
unikanych przez badanych): Babcia staraa si by potrzebna kademu, ale moja
mama, to charakter miaa taki, e potrafia j Bo babcia nie potrafia tolerowa jej
zachowania, sposobu bycia (K/60-74/DPS-2). Zdaniem badanych z DPS, taki sposb
traktowania starszych ludzi by powszechny i nasila si w sytuacjach, kiedy w ro

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 145
dzinie wystpoway inne problemy, np. mieszkaniowe, alkoholowe. Niekiedy na
wet uznawano wypowiedzi dziadkw za potencjalny powd nasilenia si sporw:
Ju synowa to wszystko prowadzia. Ona [babcia przyp. A.K.] ju nie miaa wa
snoci krzycze, prdzej na ni krzyczeli. () W innych domach podobnie byo tak.
eby w sumie rodzice jaki gos podjli to ich, tych dziadkw by... (K/75-89/DPS-10).
Przedstawiciele starszego pokolenia byli czsto traktowani jako osoby wyposao
ne w przestarza wiedz i nawyki nieadekwatne do wiata podlegajcego pro
cesom modernizacji. Dlatego zdanie dziadkw czsto ignorowano w dyskusjach czy
sporach zdarzao si take, e byli zupenie pomijani w sprawach powszednich
i odwitnych. Jak wspomina jeden z badanych: To byy chyba wita, ja ju nie
pamitam, wita wielkanocne, czy boonarodzeniowe. Czasem mama pieka ciasto
z siostr, ja si nie pchaem. Ale, babci nikt nie mwi, to pooya si wczeniej, ob
raona (M/60-74/DPS-3). Z jednej strony czonkowie rodziny pozwalali starszym na
zasuony odpoczynek, z drugiej jednak nie brali pod uwag ich umiejtnoci,
a nawet fizycznej obecnoci przy wydarzeniach istotnych dla podtrzymywania po
czucia wsplnoty. Spadek znaczenia starszych ludzi w rodzinach pociga za sob
konsekwencje dla caej spoecznoci. Negatywne zachowania wobec ludzi starych
ujawniay si te niekiedy w yciu publicznym miasta. Dla kolejnego pokolenia
przybyszw ze wsi starsi ludzie w miecie wydawali si bezosobowi, niekiedy
wrcz jawili si jako wronici w powojenne ruiny z caym bagaem zniszczonych
przedmiotw i nieco dziwnych cech osobowych: Tutaj () te taka chatka rozpada
jca si bya i tam mieszkaa Maka, ale pan nie moe sobie tej Maki wyobrazi.
Maka garbata z tyu i z przodu, krtkie nogi i kulawa, i ona chodzia w kozaczkach,
i jeszcze dzieciaki biegay za ni i krzyczay: Maka kocha Adriana. A ona z lask
na nich: Ja wam, tego, tego!. To pamitam, jak mymy wyszli ze szkoy, to tutaj
cz dzieci sza, a cz tam, ale czasami chcielimy i troch na Mak popatrze.
No i ta Maka widziaa i krzyczaa (K/60-74/DPS-5). Starsi mieszkacy miasta
w oczach przybyszw byli osobami obcymi, ktre poznawano raczej tylko poprzez
pryzmat ich wygldu i zachowa, a nie na drodze dialogu. Z drugiej strony zdaje
si, i sami starsi ludzie nie posiadali umiejtnoci gocinnego witania przybyszw,
a by moe nawet odnosili si do nich z niechci i wrogoci. Przypuszczalnie wraz
z przebiegiem procesw modernizacyjnych, wobec napywu modych ludzi z oko
licznych miast i wsi oraz wysokiego przyrostu naturalnego, starsi mieszkacy Biae
gostoku zdawali si znika przestawali by dostrzegalni dla osb spoza wasnej
rodziny. Jednego dnia zniky te domki drewniane, te baraki, Maka znika i wszyst
ko zniko (K/60-74/DPS-5) stwierdza jedna z badanych.

146 | A n d r z e j K l i m c z u k
3.2. Pozycja ludzi starych w strukturze spoecznej miasta
Badani pytani o to, czy ludzie starzy czuj si potrzebni innym mieszkacom
Biaegostoku, w gwnej mierze odpowiadali przeczco. Jakby byli potrzebni, to nie
byliby tutaj (K/75-89/DPS-10) zapewnia jedna z badanych. Moe s tacy, co si czu
j si potrzebni. Ja tam takich nie znam (K/75-89/DPS-8) dodaje inna respondentka.
Niekiedy rozmwcy przypuszczaj, e przyczyny dostrzeganej przez nich marginali
zacji spoecznej ludzi starych, le w zmianie klimatu i adu ycia spoecznego
w miecie, ale sami nie potrafi waciwie zrozumie, czym to jest spowodowane:
Znieczulica jest. Nie wiem, skd to si bierze (M/60-74/DPS-13). Czasami te zauwaa
j, i pozycja ludzi starych zaley waciwie od ich miejsca zamieszkania gdyby
yli na wsi, mogliby przynajmniej czciowo dyktowa zasady gry: Jak im [innym
mieszkacom miasta przyp. A.K.] nie stoj na drodze (miech), to moe oceniaj ich
na plus. Znaczy, w miecie mniej chyba doceniaj tego istnienia starszych ni na wsi.
Znaczy... nie wiem, jak to jest tam, ale jak dziadek z babci s daleko, to dobrze tam
czasami wpa. A tak to oni nie s za bardzo potrzebni do ycia modym. Tu w blo
kach... to te babcie, to mog tylko przeszkadza (K/60-74/UTW-11). Podejmujc prby
okrelenia pozycji ludzi starych w strukturze spoecznej miasta, respondenci przede
wszystkim wskazywali, i zaley ona od sytuacji rodzin, z ktrych si wywodz, rza
dziej za od podejmowania decyzji w innych sferach ycia: Masz jeszcze rodzin, to
jeszcze yj troch tako siako, a jak takie, e nie maj nikogo, no to bieda (K/6074/DPS-7); Jak jest jaka rodzina crka, czy brat, czy syn, to jak ich przygarn, to oni
si normalnie czuj, ale nieraz to odtrcaj (K/60-74/DPS-2); Nie powiem, e wszyscy,
ale ludzie mwi: O ju starsi, to niepotrzebni, oni powinni poumiera, bo tylko
miejsce zajmuj i przeszkadzaj w domu (K/60-74/UTW-7); Cieszy si, e s starsi,
to na pewno si nie ciesz (miech). Ale nie narzekaj te chyba, nie. nie wiem czy
narzekaj. Nie syszaem gdzie tam tego, e przez tych starcw, czy co takiego to
nie mona co zrobi Ale dzisiaj czytaem Angork. Tam jest wywiad z by dzien
nikark jak ona... Miroszowa? Zaraz zobacz... I tam jest jedno zdanie powiedziane:
co jest najgorsze w staroci? bo ona jest ju na emeryturze to to, e modzi nas
chc z mioci izolowa i do kta wstawi (M/75-89/UTW-5); Syszy si takie zda
nie, e jedni drugim pomagaj. Tylko trudno podzieli, trudno okreli ile jest takich,
ktrzy no nie uwaaj, e to s zbdni ludzie w miecie, e eby sobie gdzie indziej
szli. No, ale gdzie? (M/75-89/UTW-10).
W wiadomoci znacznej czci badanych istnieje przekonanie, e naley
mie ograniczone zaufanie do wasnej rodziny jeli jej czonkowie uznaj starsze
go czowieka za osob potrzebn, to yj wraz z nim w tym samym mieszkaniu lub

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 147
przynajmniej czsto go odwiedzaj w jego domu. Jeli za przestaje przynosi rodzi
nie korzyci, nie ma ona warunkw i rodkw do opieki nad nim, gdy pogorszy si
jego stan zdrowia wwczas zaczyna by okrelany jako zbdny i niepotrzebny,
a z czasem faktycznie zostaje odtrcony, odsunity, odepchnity, oddany lub
umieszczony w DPS lub w innych placwkach opiekuczych, gdzie przypuszczal
nie jego ycie przestaje by istotne i dla bliskich, i dla wikszoci mieszkacw mia
sta. Naley zaznaczy, i respondenci rzadko bior pod uwag fakt, e w instytu
cjach takich jak DPS, znajduj si te osoby cierpice z powodu rzadkich chorb
oraz osoby, ktre utraciy bliskich w wypadkach losowych lub nie zaoyy rodziny.
Zebrane materiay pozwalaj na wskazanie trzech czynnikw sprzyjajcych
pozostaniu starych ludzi przy rodzinie. Pierwszym i najczciej wskazywanym, jest
udostpnianie jej czonkom rodkw finansowych pochodzcych z renty lub eme
rytury, rzadziej z wasnej pracy. Wnoszenie przez dziadkw wkadu do budetu ro
dzinnego jest postrzegane jako zjawisko korzystne dla rodziny, nawet jeli moe by
dysfunkcjonalne dla spoeczestwa jako ogu. Zdaniem rozmwcw wprowadze
nie wiadcze spoecznych uchronio wielu ludzi starych przed utrat szacunku ze
strony innych rozwizanie to byo gwatown zmian, dziki ktrej otrzymali do
rk swoist kart przetargow pozwalajc na utrzymanie wzgldnej niezaleno
ci i ochron zagroonego miejsca w rodzinie. Co oni mieli do powiedzenia jak na a
sce byli zicia albo synowej? Dzisiaj to chocia t rent maj to gadaj: Co ty mi zro
bisz? Ja mam swoje pienidze!. A kiedy co mogli powiedzie? Musieli siedzie cicho
(M/75-89/DPS-1); Zasug jest to przyznanie emerytur take dla rolnikw, ktrzy
w wielu wypadkach obecnie stali si podanymi rdami dochodu (M/75-89/UTW2); W tej chwili to raczej starsi ludzie nie s ju chowani do komrek, bo maj swoje
pienidze. Moe to byo, kiedy to nie byo rent, to na wsiach byo. W tej chwili ka
dy starszy czowiek ma swoj rent, emerytur. Ale mniej si sucha ludzi starszych.
Mnie si wydaje, e to na pewno wynika z nawykw kulturowych (K/60-74/UTW-4);
Teraz jak si syszy, to tylko mwi, eby paci wnukowi, eby jaki pienidz mu
dawa. Nie ma tak, tak z uczucia, tak eby z serca co robi, tylko za pienidze...
(M/60-74/UTW-12) wspominaj badani. Niekiedy by moe posiadanie zabezpie
czenia spoecznego pozwala ludziom starym na swobodne wyraanie swoich opinii,
jak te na okrelanie rl i warunkw dziaa podejmowanych przez pozostaych
czonkw rodziny: Ta modzie, przewanie na portfeliku rodzicw czy dziadkw, na
kieszonce siedz. Pracy nie ma, a je trzeba. To jest problem. Dziecku si nie odmwi
tego kawaka chleba (M/75-89/DPS-9).
W skrajnych sytuacjach, wyposaeni w stae rdo dochodu starsi ludzie
mog by postrzegani jako osoby, o ktre rodzina powinna si szczeglnie troszczy.

148 | A n d r z e j K l i m c z u k
Wwczas to mimowolnie staj si nauczycielami oszczdnoci i zaradnoci: Ja mu
sz powiedzie, e ci dziadkowie i babcie to coraz bardziej doywaj do setki. Mojej
koleanki tata to ma ju 103 lat. Co prawda guchy jest, ale ona napisze mu tam, to
on przeczyta jeszcze, ale pienidze to tak trzyma w garci, bo jak si 100 lat prz e
kracza, to si dostaje podwjn emerytur. Dziadek tam jest finansowym hersztem
rodziny. No to oni pochodz ze wsi i tam mieli gospodarstwo, konie i krwki, i tak
dalej to on przypomina to sobie i mwi do niej, e: Ty musisz kupi wiaderko
nowe, bo dla konia trzeba wody da pi w nowym wiadrze!. I te pienidze trzyma,
nie daje im, tylko ile trzeba tam im odlicza, eby si nie rozpanoszyli za przeprosze
niem (K/60-74/UTW-1). Im duej emeryci bd y, tym duej bd udostpnia
swoje zasoby rodzinie sugeruje jedna z mieszkanek DPS, nie kryjc specyficznego
zadowolenia z takiego stanu rzeczy: Dla takich starych to chyba nie ma takiego pro
blemu. Dla modych jest problem, bo nie chc puci tych starych na odpoczynek, bo
bezrobocie jest due, a oni wszyscy maj renty i emerytury, wic trzymaj te babki,
bo gdyby pucili, to my bymy tutaj mieli komplet. Tu nie ma kompletu, nie ma
kompletu! (K/60-74/DPS-5). W wyniku tego, i posiadaj wasne dochody, starsi lu
dzie traktowani s czsto jako potencjalni ywiciele rodziny, jeli tylko ta zostanie
zagroona ubstwem. Sporadycznie badani zauwaaj, e moe to prowadzi do
niekonsekwentnych i niekiedy wtpliwych moralnie dziaa. Przykadowo: starszy
czowiek po umieszczeniu w DPS przez rodzin, moe zosta z tego miejsca zabrany,
jeli tylko zajdzie taka potrzeba. Bya tu taka kobieta niewidoma od dziecka, a e
miaa du emerytur, to zabrali do domu (M/60-74/DPS-3) wspomina jeden z ba
danych. Okazuje si zatem, e w szczeglnych warunkach ycie starszego czowieka
moe zosta potraktowane przez jego bliskich w sposb instrumentalny i nagle zy
ska na znaczeniu, przynoszc rodzinie wymierne korzyci.
Drugim czynnikiem, ktry zapobiega marginalizacji spoecznej ludzi starych,
jest szeroko rozumiane pomaganie rodzinie m.in. w wychowaniu wnukw i utrzy
maniu porzdku w mieszkaniu. Fakt ten jednak sprzyja raczej pozostaniu w domu
babci, jako e dziadek nie jest powszechnie kojarzony z osob, ktra moe by uy
teczna w opiece nad wnukami. Badani zauwaaj, e po pojawieniu si pierwszych
publicznych przedszkoli, starsze kobiety mogy peni inne funkcje i zajmowa si
wasnymi zainteresowaniami (czyli w znacznej mierze takimi, ktre byy akcepto
wane w ich rodowisku). Zamknicie w Polsce w latach 90. XX wieku wielu takich
placwek, mogo spowodowa rwnie zamknicie starych ludzi w ich wasnych
domach lub w mieszkaniach ich dzieci tym samym doszo do ponownego ograni
czenia ich aktywnoci do wiadczenia usug na rzecz rodziny, wypierajc ich
w znacznej mierze z udziau w yciu publicznym. Przy trudnociach wychowaw

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 149
czych modziey, przy braku przedszkoli, cz wanie osb przechodzc na emerytu
r, nie tylko pomagao wychowywa wnukw, na ktre dzieci nie mieli czasu, bo
byli zajci prac, ale przekazywa rwnie pewne wzorce korzystne dla tych osb.
No ukuo si takie powodzenie, e teciowa jest dobra, bo moe spenia wszystkie
warunki. Mao tego, e pomagali w wychowaniu wnukw, ale take niektrzy ma
jc t emerytur, wspomagali ksztacenie si tych osb, dostanie si do szkoy i dal
sz pomoc. Odejmujc nawet... rezygnujc z wasnych potrzeb... (M/75-89/UTW-2)
tumaczy jeden ze suchaczy UTW.
Trzeci, rzadki i raczej nie formuowany explicite argument za pozostaniem se
niorw przy rodzinie, to wiadomo norm, obyczajw i tradycji, w ktre wpisany
jest szacunek dla starszych. A co z nimi zrobi? Musz by. Za duo, by usuwa
(miech). Z przymusu godz si na obecno starych (K/75-89/DPS-6) mwi jedna
z respondentek. Brak cisych odwoa do nakazw religijnych lub norm prawnych
sprzyja zatem przykadaniu szczeglnej uwagi rodkom finansowym moliwe, e
wiadczy to o pragmatyzacji, materializacji lub monetaryzacji wiadomoci
spoecznej mieszkacw miasta i kierowaniu si w podejmowaniu decyzji reguami
stosownymi do warunkw461.
Analizowane wywiady pozwalaj ustali kilka przyczyn, z powodu ktrych
starzejcy si ludzie trac swoje pozycje w hierarchiach bogactwa, wadzy i prestiu
(w sferze prywatnej i publicznej) na rzecz dyskryminujcych. W takim kontekcie
miao mona mwi o dyskryminacji, bowiem stereotypy staroci s tak mocno
zakorzenione w wiadomoci spoecznej, i wrcz uniemoliwiaj osobom starszym
bycie kim wicej, ni tylko dziadkiem/babci i emerytem/emerytk. Po pierwsze
seniorzy s postrzegani jako dysfunkcjonalni. Zakada si, e wraz z utrat kondy
cji ludzie starzy trac te pami, wobec czego nie s ju w stanie wypenia pod
stawowych zada, co nawet moe stanowi niebezpieczestwo dla innych. Co wi
cej przewiadczenie to podzielaj nie tylko modsze, ale take starsze osoby, na co
wskazuj ponisze wypowiedzi. Dzisiaj tak: ci id do szkoy, ci id do pracy, a jeli
jest czowiek, ktry zagraa bezpieczestwu, bo nie zakrci gazu, czy co odkrci, czy
zaleje mieszkanie, to istnieje taka obawa o ycie i jego, i swoje, bo jest starszy, saby,
to ta opieka taka jest potrzebna, to takich ludzi oddaj do domu jakiego (K/6074/UTW-11); Tam to takiego starego czowieka to nie idzie w domu zostawi, bo gaz
si otworzy, wod puci nie zakrci. No to on by zniszczy cay blok wysadziby
w powietrze albo by zatopiby. Przez to ich daj [do DPS przyp. A.K.], bo jak jedno
461

Por. M. Zikowski, Pragmatyzacja wiadomoci spoeczestwa polskiego, Kultura i Spoecze


stwo 4/1994, s. 11-28; E. Trafiaek, Ludzie starzy jako kapita spoeczny, op. cit., s. 161; E. Trafiaek,
Starzenie si i staro. Wybr tekstw z gerontologii spoecznej, op. cit., s. 211; E. Trafiaek, Skutki
zmian systemowych w Polsce dla ludzi w starszym wieku, op. cit., s. 329.

150 | A n d r z e j K l i m c z u k
i drugie pracuje, to tego starego nie idzie zostawi w domu. Musi mie opiek. I tak
tu przychodz mwi jeden z badanych. Nawet te dzieci starych nie chc. Co tu
duo gada! O! pki jeszcze tata tak chodzi, zdrowy i tego. Jeszcze mama upierze,
jeszcze sama pjdzie do sklepu. Ale jak ju trzeba okna umy, bo matka nie signie,
bo stara jest to ju jest niezgoda. Bo ju musi by: Ty raz, ja raz. A jak jest: Ja dwa
razy umya to ju nie ma zgody (M/75-89/DPS-1). Starsi ludzie s traktowani jako
przydatni, dopki odgrywaj swoje role (zwykle wyznaczone im przez czonkw ro
dziny) i nie maj wygrowanych oczekiwa wobec innych. Jeli za prbuj narzu
ca swoj wol modszym, wwczas mog wywoywa spory. Ponadto w warun
kach choroby starzy ludzie wymagaj nie tylko leczenia, ale rwnie specjalistycz
nej opieki oraz dodatkowych czynnoci, ktre najczciej peni inni czonkowie ro
dziny: A jak ju zalegnie jedno z rodzicw, to dajcie spokj, to ju w ten czas cakiem
nieszczcie rodzinie (M/75-89/DPS-1). Obowizkiem rodziny staje si rwnie orga
nizacja uroczystoci pogrzebowych w przypadku mierci kogo bliskiego. Mimo to
warzyszcego takim wydarzeniom smutku rodzina jest zobligowana do dodatkowe
go, niecodziennego wysiku organizacyjnego. Fakt mierci starszego czonka rodziny
w sposb szczeglny wpywa na plany najbliszych, przynoszc rnego rodzaju
krtko- i dugofalowe konsekwencje od przekazania obowizkw, a po (nierzad
ko sporny) podzia majtku po zmarym.
Drug istotn przyczyn jest to, e wiedza, umiejtnoci, wartoci, normy
i postawy ludzi starych przestaj by uznawane za wartociowe. Seniorzy s okre
lani jako ci, ktrzy wtrcaj si w nie swoje sprawy, przejawiaj nadopieku
czo i brak zaufania do modziey oraz nie znaj wspczesnych md i zwyczajw.
Ja lubi zwraca uwag kobietom, e tak chodzi jest grzechem, bo to wszystko wi
doczne... Ja mwi, to niektrzy na to reaguj, a niektrzy nie. miej si tylko
(M/75-89/DPS-9) stwierdza jeden z rozmwcw. Takie stare baby strasznie u nas
na osiedlu miay, jak pamitam, gdy jeszcze w domu byam. Bo i te ganiay, jak
chopcy z pik biegali, czy jak chcieli popali tam sobie papiery w piaskownicy.
Niech pal, co oni zrobi? I doek wykopali, gazet zapalili, patrz pali si. Ju ta
z parteru wyleciaa, ju krzyczy, ju zasypaa, zadeptaa, no to nienawi. Ale te
baby s takie upierdliwe (K/60-74/DPS-5) opowiada inna badana. Starsi ludzie
nawet jeli zwracaj uwag na amanie prawa w miecie, czy na niszczenie wasno
ci publicznej nie s traktowani jako osoby, z ktrych gosem trzeba si liczy. Za
uwaa si przy tym, e przedstawiciele starszego pokolenia nie potrafi podej
w mniej emocjonalny sposb do takich incydentw. Nawet jeli posuguj si jaki
mi merytorycznymi argumentami przy dowodzeniu swoich racji, to w poczeniu

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 151
z krzykiem i grobami mog one nie mie adnego znaczenia a jedynie przyczynia
si do narastania konfliktw.
Po trzecie brakuje zrozumienia dla starych ludzi i zainteresowania ich spra
wami. Ani w rodzinie, ani w przestrzeni miejskiej seniorzy nie mog liczy na wyro
zumiao i pomoc innych, co moe wiadczy o niskim kapitale spoeczno-kulturo
wym mieszkacw miasta. Badani przewanie tumacz ten stan rzeczy w dwjna
sb. Z jednej strony zauwaaj, e zmienia si diametralnie forma rodziny dzi
rzadkim zjawiskiem jest familia wielopokoleniowa, gdzie dziadkowie zamieszkuj
razem ze swoimi dziemi i wnukami. W takich warunkach staro jest zjawiskiem
codziennym, naturalnym i akceptowanym przez kolejne pokolenia od najmod
szych lat. Drug spraw, zwizan poniekd z kwesti zmian pokoleniowych, jest
denie modych ludzi do sukcesu i osignicie okrelonego poziomu ycia. Pogo
za pienidzem sprawia, e modzi nie maj czasu lub po prostu unikaj kontaktw
z ludmi starymi, co szczeglnie wyranie wida w wypowiedziach respondentw
z DPS. Nie dostrzegaj ich i ich problemw przede wszystkim, no bo teraz ta mo
dzie ma swoje tam zainteresowania i sprawy (K/75-89/DPS-8) stwierdza jedna
z badanych. Nie s potrzebni. S tacy synowie, e przynosz [rodzicw przyp. A.K.]
tutaj, a sam ma taki samochd w zocie. Przywieli tak jedn kobietk, bo ona ju
bya niepotrzebna. Oni za granic, a ona tutaj. Mnie zdawao si: Jeeli tobie tam
dobrze, to zabierz j tam do siebie, tak eby tam nie najmowa nikogo do matki,
eby za ni patrzy, a on zby si tutaj (K/75-89/DPS-10) zauwaa inna osoba,
wskazujc jednoczenie, i aspiracje modych le poza obrbem ich rodziny i miej
scem zamieszkania. Boj si chyba kontaktu. Boj si ludzie modzi kontaktu ze star
szymi, poznawa czego oni pragn (K/60-74/DPS-2) dodaje kolejna badana, suge
rujc, e seniorzy nie s traktowani jako atrakcyjni i wartociowi partnerzy interak
cji, lecz jako osoby, ktre wicej potrzebuj, ni s w stanie zaoferowa w zamian
w procesie wymiany spoecznej. Przyczyn takiego stanu rzeczy mona si doszuki
wa w gboko zinternalizowanym lku przed staroci, ktra powszechnie przyj
muje negatywne konotacje jest okrelana jako gorszy okres ycia. Tutaj takie
staruszki i mczyni, oni ju jak dzieci, do nich potrzeba podchodzi jak do dziecka,
a u nich rce nie te... No, do starego czowieka, bo on brzydki, eby do niego ba si
dotkn, eby rce nie przylgny. Take, trudna ta modzie (K/75-89/DPS-10) za
uwaa jedna z badanych, wskazujc na lk przed kontaktem cielesnym z osobami
starszymi. Tymczasem potrzeba fizycznej bliskoci innych osb jest bardzo istotna
dla czowieka w kadym wieku jej ograniczenie moe potgowa osamotnienie
ludzi starszych, a do poczucia odrzucenia.

152 | A n d r z e j K l i m c z u k
Powszechny brak zrozumienia niekiedy staje si powodem tego, i seniorzy
sami postanawiaj si wycofa z ycia spoecznego, cho czsto stoi to w sprzeczno
ci z ich wartociami i chci bycia potrzebnym dla bliskich. Badani z DPS zazwy
czaj twierdz, e stanowi jedynie obcienie dla pozostaych, ktrzy i tak maj
cikie ycie: No bo co ja zrobi? Nic. Darmozjadek jestem. Jeszcze kto kopoty by
mia. Jeszcze tu radz koo siebie, ale przyjdzie moment, e moe i trzeba bdzie mnie
przewraca (K/60-74/DPS-7). Respondenci z tej placwki powszechnie uznaj, e
rwnie dobrze starzy ludzie mogliby ju umrze lub przynajmniej straci w caoci
swoje wiadczenia spoeczne, ktrych warto mona przeznaczy na inne cele:
Babcie potrzebne, bo eby te dzieci popilnowa dla modych, no tak, to na to po
trzebne. A jak oni ju nie daj produkcji, tylko jeszcze im trzeba paci, a to im spe
cjalnie niepotrzebne. () Na co oni potrzebne jeszcze? To darmozjady, bo nie pracuj,
tylko siedz i trzeba ich karmi, i wszystko trzeba pomaga. No i po co im potrzebni?
Moe na modzie niech przerzuca si wicej, bo modzi ludzie to pracuj, zarabiaj
i wszystko. A tak to co? A stary nic, ju do niczego. () Stary to wiadomo: niepotrzeb
ny i w domu niepotrzebny. Potrzebny, jak pomoe, jak par groszy da, ale tak to...
(M/60-74/DPS-12). Poczucie rezygnacji zdecydowanie rzadziej pojawia si wrd
uczestnikw UTW. Niekiedy nawet zdarza si, e obwiniaj podobnych sobie za
brak stara o obron swoich pozycji, za brak aspiracji i dziaa w takim kierunku,
aby inni zrozumieli ich sytuacj i zainteresowali si ich sprawami: Nie wszyscy czu
j si potrzebni, ale tutaj troch brakuje chyba tego tu bym nie tylko na barki sa
mych mieszkacw, ale take samych emerytw. My musimy sami udowodni, e
jestemy spoeczestwu potrzebni, e zasuylimy na to, e moemy co jeszcze temu
spoeczestwu da, e moemy sami si sob zaopiekowa dopty, dopki jestemy
w stanie to utrzyma, i e dopiero w tej ostatniej fazie trzeba zabezpieczy tym lu
dziom dobr opiek. Gdyby nam si udao zabezpieczy przede wszystkim opiek po
wyej 80 lat za pienidze, jak to si mwi, te miejskie, a tu wspomaga ewentualnie
organizacje pozarzdowe, eby oni pomagali sobie wzajemnie, to my moemy to
wsplnie rozwiza. Same oczekiwanie, e powinni nic nie da (M/75-89/UTW-2).
Warto zauway, e w teoriach modernizacji i koncepcjach osobowoci no
woczesnej wskazuje si, i sam konsensus spoeczny (co do takich wartoci, jak: am
bicja, samorealizacja, nonkonformizm, itp.) nie jest czynnikiem wystarczajcym do
rozwoju spoeczno-gospodarczego462. Niezbdny jest jeszcze wysoki poziom empatii,
czyli umiejtnoci rozumienia uczu innych i wczuwania si w ich role spoeczne.
Oglny brak zainteresowania sprawami ludzi starych moe zatem wiadczy o ni
462

M.S. Szczepaski, Pokusy nowoczesnoci, [w:] M. Malikowski, S. Marczuk (red.), Socjologia oglna.
Wybr tekstw. Tom III, WSSG, Tyczyn 1997, s. 48-51.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 153
skiej gotowoci mieszkacw miasta do wsppracy przy rozwizywaniu proble
mw spoecznych, skupieniu si na teraniejszoci wasnego ycia i nieprzygotowy
waniu si do aktywnoci w okresie staroci.
Rzadko zdarzaj si wypowiedzi wiadczce o tym, e seniorzy nawet jeli
s zmarginalizowani i znajduj si w odosobnionych miejscach mog by uzna
wani za dysponentw kapitau spoecznego wywoujcego (niejako porednio) po
zytywne efekty dla innych. Tutaj staraj si o nich nie zapomina (K/75-89/DPS-4)
twierdzi jedna z respondentek, sugerujc tym samym, i dziaalno instytucji pu
blicznych, zajmujcych si sprawami ludzi starych, wiadczy o tym, e nie jest jesz
cze a tak le. Rwnie w takiej sytuacji mona dostrzega pewne korzyci dla spo
eczestwa. Rzadziej wskazuje si na zainteresowanie potencjaem ludzi starych
przez organizacje rynkowe najczciej s to mae sklepy, punkty sprzeday towa
rw uywanych i drobni handlarze. Przykadowo: Inaczej te ludzie by wygldaliby,
jakby nie byoby ciucholandw tych. Obdarci chodziliby Co bd gada (miech),
ja te z ciucholandu kupuj i chodz. Tylko ratuj te ciucholandy. Tam pjdzie i za 20
zoty to si ubierze, i ju ma (M/75-89/DPS-1); Przewanie w ciucholandach si ubie
raj, bo mwi si, e w ogle ich nie sta, bo tam za grosze mona naby, a nie sta
ich, eby co tam modnego sobie, ale... wikszo ludzi starszych akceptuje ju to, e
w tym ciucholandzie si ubiera, bo wie pan jest rnica ludzi modych, kiedy na
przykad ja wzrastaam, a na przykad, kiedy wezm pod uwag moje wnuki, tak?
One maj inne wymogi, inne potrzeby, tak? No i ta babcia te chciaaby w miar
moliwoci, jak jej co tam za duo, to im pomc. Take ta sprawa materialna rzutuje
na wszystko, tak? (K/75-89/UTW-9). Cz seniorw, podobnie jak przedstawiciele
innych zmarginalizowanych, czy z jakich wzgldw uznawanych za ubogie katego
rii i grup spoecznych463, speniaj porednio inne funkcje w spoeczestwie, np.
stanowi asumpt do podtrzymania dynamiki spoeczno-ekonomicznej, rozumianej
szeroko jako praca dla innych: dla personelu placwek opiekuczych, przedstawicie
li organizacji religijnych, szkolcych si studentw, naukowcw prowadzcych ba
dania oraz producentw i dostawcw rozmaitych towarw i usug (od ywnoci, le
karstw i uywanych ubra, poprzez sprzt rehabilitacyjny, po imprezy kulturalne
i rodki przekazu masowego). Rwnie na paszczynie kulturowej ludzie starzy
mog odgrywa rol piewcw tradycyjnych wartoci, za w sytuacji utraty samo
wystarczalnoci, marginalizacji by przykadem pielgnowania godnoci osobistej,
wraliwoci na potrzeby innych i poczucia bezpieczestwa, np. w sytuacji, gdy lu
dzie starzy s wskazywani jako przykady moliwego przebiegu ostatniego okresu
ycia dla dzieci w wieku szkolnym, ktre w ramach zaj odwiedzaj placwk DPS.
463

Por. H.J. Gans, The Uses of Poverty: The Poor Pay All, Social Policy July/August 1971, s. 20-24,
www.sociology.org.uk/as4p3.pdf [17.05.2012].

154 | A n d r z e j K l i m c z u k
W podsumowaniu naley stwierdzi, e pozycja ludzi starych w strukturze
spoecznej miasta jest niska i uzaleniona od sytuacji ich rodzin. Cenione s dobre
kontakty z bliskimi, w duej mierze oparte na wzajemnym udzielaniu wsparcia fi
nansowego i emocjonalnego, jednak najczciej to ludzie starsi s stron potrzebu
jc. Przywizanie do tradycji i podzielanie norm spoecznych s rwnie istotnymi
czynnikami podtrzymujcymi relacje midzypokoleniowe i zapobiegajcymi utracie
pozycji seniorw. Niemniej utrata zdrowia, nadmierne (a zarazem nieodwzajemnio
ne) zainteresowanie yciem innych czonkw rodziny oraz oglny brak zrozumienia
i zainteresowania sprawami seniorw, sprzyja ich marginalizacji i automarginaliza
cji. Niska pozycja ludzi starych sprzyja czerpaniu korzyci z ich ubstwa i podtrzy
mywaniu negatywnych stereotypw staroci.
3.3. Gwne problemy spoeczne starszych mieszkacw Biaegostoku
Respondenci w przewaajcej mierze twierdz, i starzy ludzie w miecie nie
radz sobie z rozwizywaniem swoich problemw. W opinii badanych z DPS oso
by, ktre nie maj wikszych problemw w zaatwianiu spraw ycia codziennego,
s rzadko spotykane i stanowi pewien wyjtek od reguy. Moe i s. Zawsze co
si znajdzie (M/60-74/DPS-3) stwierdza ironicznie jeden z rozmwcw. Wedug
czci respondentw, seniorzy mieszkajcy poza placwkami opiekuczymi musz
prowadzi swoisty bj o przeycie, pokonywa dziesitki przeszkd i nikt nie
moe zmieni tego stanu rzeczy: Ludzie si mcz, mcz si. Co zrobisz? Nic nie zro
bisz (M/60-74/DPS-12). Z kolei suchacze UTW czciej zauwaaj, e starzy ludzie s
zmuszeni bra sprawy w swoje rce z uwagi na brak osb i instytucji, ktre intere
sowayby si ich problemami: No, a kt im pomoe? Sami. Oczywicie, e sami
(M/75-89/UTW-8); Uwaam, e sami sobie radz, bo kto im pomoe? (M/60-74/UTW12); No ja myl, e jak kto ma emerytur i jeszcze nie jest bardzo chory, bo ju jak
choroba to wiadomo jaka opieka, jakie co, no to ju si wali cay wiat! Ale tak to
ja myl, e chyba nie powinnimy narzeka. () Take ja nie widz takiego proble
mu. No przecie nas nie bd nosi na rkach, bo po co? Nie ma takiej potrzeby
(K/60-74/UTW-3).
Pierwszym, podstawowym problemem dostrzeganym przez respondentw
jest ubstwo materialne, a cilej posiadanie rodkw finansowych. W opinii bada
nych decyduj one o tym, czy starzy ludzie yj w miar komfortowych warun
kach, czy te nie maj zaspokojonych nawet podstawowych potrzeb. Ponadto we
dug pytanych, kapita ekonomiczny pozwala wie godne ycie i w jakim stopniu
umoliwia oddalenie myli o nieuchronnie zbliajcej si mierci. To, czy starzy lu

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 155
dzie posiadaj pienidze, zaley zdaniem badanych przede wszystkim od wyso
koci wiadcze spoecznych, z ktrych korzystaj; o moliwoci posiadania w okre
sie staroci innych rde dochodw (np. praca zarobkowa, dziaalno gospodarcza,
najem lub dzierawa nieruchomoci, wygrane, zakady bukmacherskie, inwestycje
na giedzie), prawie si nie wspomina. Ostatni etap ycia jest kojarzony z rezygno
waniem z zaspokojenia wielu potrzeb i realizacji rozmaitych celw: Sklepw jest
peno, towarw peno, a ludziom pienidzy trzeba (M/75-89/DPS-1); Oni za mao, za
mao emerytury daj (M/60-74/DPS-12); Zbyt mae emerytury. To jest najwikszy
problem wikszoci ludzi (M/75-89/UTW-8); Nie chc mwi o wynagrodzeniu,
o emeryturach, bo to oczywiste (K/60-74/UTW-11); Starsze ludzie po prostu bardzo ni
skie wiadczenia maj, wiecznie na emerytury narzekania si syszy. No i te opaty
duo, ceny w gr... (M/60-74/DPS-3); Przede wszystkim niestety brak bazy material
nej. Bo w ogle w caym naszym rejonie wschodnim te pace byy nisze i te emery
tury ludzi naszego rejonu, naszego miasta, to s niestety niewielkie. A od tego si
wszystko zaczyna (K/60-74/UTW-4); No chudo jest. Nieraz jest tak, e na chlebek nie
maj (M/75-89/DPS-9); Za wiato we pan, mieszkanie zapa, czynsz, we jak on
par groszy tam ma tej renty... (M/60-74/DPS-13); No, emerytury, eby troch wik
sze byy, bo jak ja mam 560 z, to co to byo, eby nam w tym domu zostao, za co
przey? Ja za to teraz leki wszystkie musz sobie wykupi () Duo nie daj rady.
Jak ja bym bya teraz w domu to ju ja musiaabym si za kiesze trzyma (K/7589/DPS-6); Jak mwi: y, aby przey, bo ceny ywnoci w sklepach s strasznie
wysokie. Ubrania s... ju tasze ni jedzenie. No i zasig opat teraz czynsz, wia
to i gaz, a to s do pokane rachunki (K/60-74/DPS-2).
Zdaje si, i starzy ludzie czsto musz organizowa swoje wydatki tak, aby
wystarczyo im pienidzy na podstawow ywno, lekarstwa i utrzymanie miesz
kania. Oszczdza si chociaby na samodzielnym wykonywaniu czynnoci, do kt
rych potrzebna jest podstawowa sprawno psychoruchowa (gotowanie, sprztanie,
pranie, itd.). Praktyki samoograniczania si s powizane z odczuciem dugotrwa
ego egzystencjalnego lku przed nagym zachwianiem obecnego stanu za spraw
pojawienia si niezalenych od nich wydarze, w tym podwyek cen, chorb lub
mierci bliskich. No martwi si takie, ktre mae pobory maj, znaczy te emerytu
ry, no bo przecie wszystko w gr idzie i ywno, i mieszkanie, a jak maj te 500600 z... To ju jak dwie osoby, to jeszcze sobie radz, ale jak jedna to ja myl, e ju
ciko ma w ogle (K/60-74/DPS-7) stwierdza jedna z respondentek. Wasne stara
nia ludzi starych czsto nie wystarczaj, by utrzyma swoje mieszkania w przyzwo
itym stanie, przeprowadzajc konieczne remonty. Jak zauwaa jedna z badanych:
Problemy mieszkaniowe s. Mieszkaj w jaki ruderach, ale teraz to coraz rzadziej

156 | A n d r z e j K l i m c z u k
si zdarza. Po prostu domy umieraj atw mierci i ci ludzie, ktrzy tam mieszkaj
(K/60-74/DPS-5). Inny badany sugeruje, e dbao o mieszkanie jest sposobem nie
tylko na zapewnienie sobie schronienia i bezpieczestwa, ale te w przypadku
braku pracy zarobkowej dostarcza poczucia bycia uytecznym dla innych, zapobie
ga utracie nagromadzonych zasobw oraz pozwala na podtrzymanie kontaktw
z bliskimi: Wikszo tych ludzi starszych ma jakie lepsze czy gorsze zabezpieczenie
mieszkania i jako tam s urzdzone, a i wymogi co do tych mieszka nie s tam
jakie najwiksze, e i s osoby starsze, ktre opalaj wglem i tak dalej, ale jak ma
to mieszkanie skromne, to ma pewno, e to stanowi swoj warto, e kto na to
czeka dzieci, czy wnuki, e bdzie mia pogrzeb, bo to utrzymuje (M/75-89/UTW-2).
Suchacze UTW jednak czsto sugeruj, i ycie nie powinno toczy si w zamkni
tym miejscu okrelanym mianem mieszkania, lecz w otwartej przestrzeni miasta,
pord ludzi. Zdarza si te, e starsi czuj si jako osoby szczeglne poprzez po
mniejszanie znaczenia posiadania wasnego domu, np. Ja nie lubi by w domu
wanie i to jest moje nieszczcie. Ssiadki tam szoruj w tych domach co tam. A ja
nie. W nosie to mam, mnie to nie interesuje. Ja lubi wanie gdzie wychodzi
(K/60-74/UTW-3).
Brak pienidzy w opinii badanych jest rwnoznaczny z brakiem dostpu do
aktywnego ycia spoecznego i uczestnictwa w kulturze. W takich warunkach bez
porednie kontakty z innymi ludmi zdaj si mie rang dobra luksusowego. Pie
nidze s wrcz uznawane za przepustk do innego wiata. Jest wicej rnych
rozrywek jest teatr, i w kinie duo jest. [w tym miejscu pado pytanie: A chodzi
pani do teatru, do kina? przyp. A.K.] A ja?! Ja jako nie chodz, nie bior si za to,
bo mnie to nie sta... (K/75-89/DPS-8) mwi badana, ktrej ulubion rozrywk s
codzienne spacery po miecie. Nadmiar czasu wolnego w poczeniu z brakiem fi
nansw na zaspokojenie podstawowych potrzeb sprawia, e okres staroci dla wie
lu moe by po prostu nudny i monotonny. Brak pienidzy moe oznacza rezygna
cj z podry i wyjazdw oraz stae przebywanie w tych samych miejscach, z tymi
samymi ludmi. Ubstwo wzmaga zatem poczucie wzgldnej deprywacji mona
przypuszcza, e seniorzy w przewaajcej mierze wiedz, i ycie innych ludzi (za
rwno modszych, jak i starszych), czsto wyglda zupenie inaczej: W Unii Euro
pejskiej, w tej szczeglnie zachodniej Europie, tej tutaj bliszej, ale nie tylko, to tam
emeryt w porwnaniu do naszego emeryta no nas nie sta nieraz na tak wyciecz
k. To i by chcia pojecha, ale jak on choruje, to on przede wszystkim musi zabezpie
czy sobie jeszcze cz tych pienidzy na leki... (K/75-89/UTW-9); Po prostu trzeba po
wiedzie tak wyranie i zdecydowanie: ci emeryci s bardzo biedni. No, z tych, co ja
nawet znam te panie, to one dostaj emerytury po 800-1000 z. Takie s granice.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 157
I co taka baba, zaszaleje za te pienidze? () W tym klubie emerytw nie mona zor
ganizowa wycieczki i to chodzi o niewielkie pienidze. Te 50 z, czy tam 100 z jak
jaka lepsza wycieczka. Nie ma mowy. Mymy, jak jechali na wycieczk, to eby au
tokar zebra ludzi, to trzeba byo z caego Biaegostoku zebra, z rnych klubw, bo
z jednego koa nie ma mowy (M/60-74/UTW-12).
Drugim problemem, na jaki zwracaj uwag respondenci, s zjawiska samot
noci i izolacji spoecznej ludzi starych. Badani najczciej zakadaj, e seniorzy
sami doprowadzili do wzgldnego lub absolutnego braku kontaktw spoecznych.
O ile mieszkacy DPS godz si z tym stanem rzeczy, suchacze UTW s raczej kry
tycznie nastawieni wobec przyzwolenia na ycie bez utrzymywania wizi z innymi
ludmi: Sami sobie radz, bo nie maj przyjaci. Ja sdz, e ludzie si zamykaj
(K/60-74/DPS-2); Jest samotno, ale to ju sprawa indywidualna. Tego nie mona
uoglnia, bo jedni chc by samotni i nie musz by samotni. Inni maj rodziny
i te s samotni. A inni nie maj rodziny i nie s samotni, bo sobie jako organizuj
ycie. To jest bardzo indywidualna sprawa i tego nie mona uoglnia. Take samot
no to... nie ma nic gorszego jak samotno. Samotno jest straszna. Ale s ludzie,
ktrzy lubi samotno. On sobie siedzi cay dzie przed tym telewizorem i mu jest
dobrze. Take, take... To nie mona uoglnia. Ale oglnie rzecz biorc samotno
jest z rzecz, z (M/75-89/UTW-8). Przyczyn samotnoci i izolacji osb w pode
szym wieku, badani dopatruj si te w procesach migracji zarobkowych ludzi
modych, ktre nasiliy si po przystpieniu Polski do Unii Europejskiej w 2004
roku. Niekiedy sugeruj, i brak kontaktw spoecznych stoi u podstaw innych pro
blemw: No troch rozluniaj si wizy midzypokoleniowe, szczeglnie w tych ro
dzinach, ktre ksztac dzieci, gdzie te dzieci maj moliwo poruszania si, wyje
dania powoduj, e coraz wicej ludzi jest samotnych. Na przykad ten Uniwersy
tet, jak bymy teraz dokonali takiej szczegowej analizy, to okazuje si, e przynaj
mniej, no plus minus 20-15 procent to s ludzie samotni z koniecznoci. Samotni, po
niewa zostali opuszczeni przez dzieci, przez wnukw, bo albo wyjechali za granic,
albo zapomnieli o nich i oni stali si niepotrze... nie ma kto si nimi zaopiekowa. ()
Ludzie nie narzekaj nawet tak bardzo na... nie bolej nad tym, e maj sabe miesz
kanie, e maj nisk emerytur, e zdrowie ze i nie s leczeni, jak potrzeba, tylko to
na pierwszym miejscu bym postawi, e najbardziej boj si samotnoci i ona nam
zagraa, jeeli nie podejmiemy dziaa w zakresie wychowania modego pokolenia,
e kady bdzie stary (M/75-89/UTW-2).
Zdaje si, i za osoby samotne uznawane s te jednostki, ktre nie uczestni
czyy w sieciach powiza i zalenoci spoecznych, jak rwnie nie tworzyy oraz
nie wykorzystyway kapitau spoecznego do osigania wasnych celw i rozwizy

158 | A n d r z e j K l i m c z u k
wania sytuacji problemowych. Niektrzy ludzie nie posiedli umiejtnoci podtrzy
mywania kontaktw lub traktowali wszelkie znajomoci w sposb instrumentalny,
przelotny i krtkotrway sugeruj badani. Osoby takie w okresie jesieni swego
ycia napotykaj wiksze problemy w zapewnieniu sobie ze strony innych pomocy,
kiedy ju zaczynaj jej potrzebowa w prozaicznych sprawach: od wyywienia, po
przez utrzymanie domu, po opiek lekarsk. No tu emeryt nie ma problemu, bo tu
jest lekarz, nie? (...) Jak trzeba, to zawiezie go, nie? Zawiezie do lekarza specjalisty. Ale
ten dziadek, co siedzi w domu, no to do lekarza nie dojdzie, bo nie da rady, jak zacho
ruje, nikt nie podwiezie nie ma kto. Moe telefon ma, zadzwoni, to przyjedzie
(miech) za godzin ci pogotowie albo ci wcale nie przyjedzie (M/75-89/DPS-1)
stwierdza jeden z respondentw. Poza tym niekiedy sama specyfika warunkw
mieszkalnych nie sprzyja ludziom starym w radzeniu sobie z codziennoci: No, ja
wiem, tu dla starych wszystko cikie jest, a jak w tych blokach mieszkaj, to prze
cie musz pokona to wszystko, a to jest bardzo uciliwe (K/75-89/DPS-6). Bloki
jako budynki mieszkalne, nie tylko sprzyjaj bezosobowoci ycia 464, ale te prze
wanie nie s dostosowane do sprawnoci ruchowej ludzi starych, chorych i niepe
nosprawnych tym samym przeszkody architektoniczne staj si dodatkowym
utrudnieniem w kontaktach z innymi. W skrajnych przypadkach wyjcie z domu
moe stanowi dla ludzi starszych bolesn i niebezpieczn wypraw, a dla osb nie
penosprawnych okaza si wrcz czym niemoliwym bez pomocy drugiej osoby.
Oni s nieporadni, eby i do MOPR-u chocia po te obiady, przecie tam wydaj,
mogliby i po te kartki, ale oni po prostu ju doj nie mog (M/60-74/DPS-13)
mwi jeden z badanych, ktry regularnie wynosi jedzenie z DPS, by wspomc zna
jomych mieszkajcych w innych czciach miasta. Win za obecno zjawisk samot
noci i izolacji spoecznej, badani czsto przesadnie obarczaj szersze krgi spoecz
ne, ktre nie s zainteresowane sytuacj ludzi starych: Oj, duo jest, duo samot
nych starszych ludzi jest, nikt do nich nie wyciga pomocy (K/75-89/DPS-8). Respon
denci maj tu na myli jednak w szczeglnoci blisz i dalsz rodzin osb samot
nych, ich ssiadw, dawnych wsppracownikw lub znajomych poznanych w in
nych miejscach zamieszkania, podczas wyjazdw, czy w grupach zainteresowa.
W opinii respondentw rwnie sami poszkodowani s poniekd odpowie
dzialni za swoj sytuacj i powinni czu si zobligowani do jej poprawy sugeruj
przewanie, e zawsze mona skorzysta z pomocy ssiadw i instytucji opieki spo
ecznej. Rzadziej, ale zdarzaj si rwnie i takie propozycje, aby osoby pozbawione

464

Zob. B. Jaowiecki, M.S. Szczepaski, Miasto i przestrze w perspektywie socjologicznej, Scholar,


Warszawa 2006, s. 299, 330, 382-383; P.A. Bell, T.C. Greene, J.D. Fisher, A. Baum, Psychologia rodo
wiskowa, GWP, Gdask 2004, s. 418-433.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 159
kontaktw spoecznych zachca do spotka z innymi za wszelk cen: Tego si nie
da urzdowo zaatwi. Wbrew temu, co mwi, trzeba dla nich tworzy takie zespo
y, grupy tych ludzi. Trzeba stwarza takie sytuacje, eby ta potrzeba zblienia si do
innych bya (M/75-89/UTW-2). Niemniej badani niekiedy podaj przykady wiad
czce o tym, i ludzie starzy niechtnie korzystaj z jakichkolwiek form pomocy; s
oporni na zmiany, przywizani do miejsc zamieszkania, nieufni wobec innych
obawiaj si, e pomoc moe by podstpem, sposobem na oszukanie ich, itp. Oni
nie chc, by im poprawi te warunki. Czowiek ju przyzwyczajony mwi badana
na podstawie wasnych obserwacji, ju po zamieszkaniu w DPS. Jak ja raz rozma
wiaam z tak starsz osob, ja mwi: Przyjdzie pani do nowego budynku, to b
dzie pani miaa opiek lekarsk, bdzie pani miaa azienk. Ona: Pani, mnie tego
nie trzeba, mnie tego nie trzeba. Ja przyzwyczajona tak o do wychodka. I tak tam
na starym budynku jest ta wsplna ulica, korytarz, tam czasami w kolejce trzeba
sta... (K/60-74/DPS-5).
Trzecim problemem spoecznym, ktry badani dostrzegaj w miecie, jest
bezdomno ludzi starych. Na t kwesti zwracaj uwag przewanie ci rozmwcy,
ktrzy urodzili si w Biaymstoku. Suchacze UTW opisuj to zjawisko jedynie po
bienie, podczas gdy niektrzy mieszkacy DPS przygldaj mu si bliej, majc do
czynienia z osobami, ktrych problem ten dotyczy bezporednio. Zjawisko bezdom
noci osb w podeszym wieku, badani tumacz gwatownymi zmianami, ktre
nastpiy w miecie po 1989 roku: Bezrobotnych i bezdomnych za tamtych czasw
nie byo. W tej chwili mamy setki bezdomnych. Przychodzi zima, to () jest zapcha
ne tymi bezdomnymi! Cho w tym domu opieki spoecznej, to jest... dobudowane, to
jest dobudowane, dobudowali w ubiegym roku. Bezrobotni, bezdomni, ndza! N
dza... I w takiej ndzy s setki, setki. I... bo jak jest ciepo to, to ich nie wida. Ale te
raz... on gdzie musi spa, to si nie przepi w parku, tylko... bo mrz jest, wic tutaj
zapchane, na podogach, na materacach pi ludzie. I wczeniej ju jak te przymrozki
byy... To s ujemne cechy kapitalizmu, prosz pana (M/75-89/UTW-8); Cz uwaa,
e wtedy byo lepiej, bo kady mia spokojne ycie, prac, wynagrodzenie i mieszka
nie nie byo bezdomnych, kady musia gdzie tam mieszka (K/60-74/UTW-11);
Jak pracy nie ma, to bezdomni znaleli si, bo nie ma za co zapaci, na ycie nie ma,
a jest taki pewien procent ludzi. A jak na dworcach zamieszkali, to ich pognali i ju
ich tam nie ma (M/75-89/DPS-9).
Respondenci nie wskazuj konkretnych przyczyn bezdomnoci ludzi starych.
Niemniej mona zakada, i moga ona dotkn osoby, ktre np. utraciy rodzin,
zostay eksmitowane, straciy pokoje w hotelach robotniczych lub zostay pozba
wione mieszkania podczas dugotrwaej nieobecnoci (np. wskutek pobytu w zaka

160 | A n d r z e j K l i m c z u k
dzie karnym lub szpitalu psychiatrycznym). Badani zakadaj, e bezdomni starzy
ludzie spotykaj si z dyskryminacj ze strony innych mieszkacw miasta, gdy
nie dostosowuj si do obowizujcych wartoci i norm. Przypisuje im si skon
no do zachowa dewiacyjnych, w tym popeniania przestpstw i alkoholizmu.
Wrd bezdomnych jest starszych duo. Ale wie pan, to przewanie pijaki jakie, to
naogowcy i ju! Alkoholicy z wyrokami tumaczy jedna z respondentek. I w dal
szej czci wywiadu: Ja tak zauwayam, e spoeczestwo nabrao sentymentw
do tych bezdomnych i w ogle nie uznaj ich za ludzi. Jako to si stao tak, nie
wiem dlaczego (K/60-74/DPS-5). Bezdomni seniorzy to osoby, ktre zostay wyklu
czone z ycia rodzinnego i publicznego ich pozycja w spoeczestwie i warunki
bytowe zdaj si znajdywa poza ich kontrol. Jeden z respondentw podaje przy
kadowe strategie radzenia sobie z bezdomnoci. Pierwsz opcj jest ebranie, kt
re nie zawsze jest zorganizowane w taki sposb, aby nie odstrasza potencjalnych
jamunikw: Ja znam takich woli i pod sklep, rk wycign... ja tam bym si
wstydzi. Rk wyciga, eby mu tam dali po 50 groszy, a on jeszcze niekiedy butel
k piwa trzyma i wyciga... no da pan spokj. To jest niemoliwoci (M/60-74/DPS13). Drug strategi stanowi bierne oczekiwanie na pojawienie si pomocy z ze
wntrz: W tamtym roku kolega nie mia gdzie spa, a u nas tu buda jest po psie. To
do 17 padziernika, wie pan, spa... ja mu tam nosi te zupy, wszystko... to to mrz,
normalnie. (...) Ja mwi: Suchaj i w oczy latark mu powieci Ty chopie za
marzniesz. Dzwoni po milicj. On: No to dzwo, jak se chcesz. Ja poszed, zadzwo
ni tutaj z automatu, po chwili przyjechali, zabrali jego. Ja od tej pory go nie widz
(M/60-74/DPS-13).
Czwarte i ostatnie zagadnienie problemowe najczciej wskazywane przez
badanych, stanowi wystpujce w spoeczestwie praktyki dyskryminacji osb
w podeszym wieku. Przykady takich dziaa najczciej s opisywane przez su
chaczy UTW moliwe, i osoby te zwykle samodzielnie zaatwiaj sprawy, majc
bezporedni kontakt z przedstawicielami rnych instytucji publicznych i innymi
czonkami spoeczestwa: Cigle sysz o skargach, e to kto le by potraktowany
w takim urzdzie, czy innym. () No na przykad sprawa tych poyczek w banku, bo
to nosz prawie kadego dnia, na wycieraczce, czy na klatce wisi. I czsto, wie pan,
ludzie atwowiernie jako podchodz do tego, nie zwracajc uwagi, e co tam ma
ym druczkiem napisane, e tego, a potem przychodzi ta sytuacja, e trzeba paci,
a on nie ma i potem ma pretensje do tego banku. No ale, wie pan z drugiej strony
to jest taki ten chwyt psychologiczny banku, e napisz takimi woami to znaczy
drobnym drukiem, e nawet jak kto ma, wie pan, sabszy wzrok w starszym wieku,
to trzeba bra szko powikszajce (K/75-89/UTW-9). Przypuszczalnie w miecie wy

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 161
stpuj rne formy dyskryminacji ludzi starych, niemniej nie s one ujawniane,
gdy sami seniorzy posiadaj nisk znajomo norm prawnych i nie s zaintereso
wani dochodzeniem swoich praw. Mona te zakada, i istnieje powszechne przy
zwolenie na omijanie regu na dyskryminacj ze wzgldu na wiek nie zwracaj
uwagi te osoby modsze. Poczynajc od tego, e s ogoszenia przyjm do pracy
do lat 30. Albo szereg takich niezamierzonych gdzie tam jest napisane, e mona
paci tylko na poczcie, albo przez Internet, co jest dla czci ludzi nierealne. Albo co
tam gdzie napisane w uwagach w umowie, ale drobnymi literami, czy na przystan
ku nieraz. () Na przykad pjdziesz na poczt sam nawet nie wiedziaem, gdzie
tam trzeba nacisn, do ktrego miejsca kolejki (M/75-89/UTW-2) mwi jeden z ba
danych.
Przejawy zjawiska dyskryminacji ze wzgldu na wiek ageizmu s najcz
ciej wskazywane na przykadzie funkcjonowania suby zdrowia i nierwnego do
stpu do opieki zdrowotnej. Poddawanie si leczeniu jest opisywane przez senio
rw jako konieczno. Etap staroci zdaje si kojarzy ze staym balansowaniem na
granicy ycia i mierci, bowiem leczenie nie zawsze przynosi pozytywne skutki,
a zabiegi s obarczone ryzykiem niepowodzenia. Odmowa leczenia moe by inter
pretowana jako zaprzestanie inwestycji w kapita ludzki osb w podeszym wieku:
Suba zdrowia dla emerytw jest najwaniejsza. Ju w tym wieku jak nie to, to to
wysiada. rodki w tym zegarze wychodziy si w zegarze mona zmieni, a w orga
nizmie ju trudniej. No, ale duo zmieniaj (miech), wie pan serce, puca... Mnie
oko jedno zmienili. Ja nie widziaem. Ja mam to jedno oko zoperowane. Zama bya
i ja nic nie widziaem (M/75-89/UTW-5); Z lekarzami to rnie to bywa. Ja na przy
kad byem w szpitalu, no i byo tak, e lekarz mwi: Trzeba operacj robi na za
stawki serca, ale serce jest sabe i nie mona robi, bo moe operacja uda si, a pa
cjent moe umrze. Tak samo nawet na oczy te to samo. Zam prawdopodobnie
mnie. To... te jest ryzyko robienia operacji (M/75-89/DPS-9). Poza niepewnoci
zwizan z przebiegiem operacji seniorzy zwracaj uwag na utrudnienia w dost
pie do bada profilaktycznych, na wzrost cen lekw oraz na dugie oczekiwanie na
badania: No, najwiksze problemy starsi ludzie to maj ze zdrowiem zawsze. Jest ten
lekarz rodzinny, ale nie jest tak dobrze, bo gdyby ci lekarze dziaali w sobot, nie
dziel, to moe byoby lepiej. No trzeba, eby ta suba zdrowia bya bardziej dostp
na po prostu... Do specjalistw s dugie kolejki, do zapisywania si s limity...
(K/60-74/UTW-6); No ja na przykad nie mog ju pj bezpatnie na mammografi,
ktra kilka lat wstecz jeszcze mi by si bezpatnie naleaa ju nie mwic o tym,
jak tam ludzie mieli przed 90. rokiem (K/60-74/UTW-7); Prosz pana leki s drogie i
coraz drosze. A no niestety ludzie starzy musz, bo to i cukrzyca, i osteoporoza, i r

162 | A n d r z e j K l i m c z u k
nie, i psychiczne takie zaburzenia te maj i musz leki psychiczne bra. No i to kosz
tuje, niesamowicie kosztuje. No i je trzeba (K/60-74/DPS-5). Bardzo rzadko badani
zauwaaj, i suba zdrowia nie jest przygotowana do udzielania specjalistycznej
pomocy ludziom starym, np. nie ma geriatrw, ktrzy dawkuj leki tak, by pacjenci
nie przyjmowali rodkw od rnych specjalistw, ktre mog wywoywa efekty
wykluczajce si lub uboczne: Ze zdrowiem jest trudno, poniewa jest co prawda za
kad geriatryczny, jest gerontologia i od strony teoretycznej jest to dobrze przygoto
wane, rozpracowane. Natomiast praktycznie jest ju tego za mao (M/75-89/UTW-2).
Badani czsto dostrzegaj te nierwno w dostpie do informacji o funk
cjonujcych w Biaymstoku instytucjach wiadczcych rnego rodzaju usugi pu
bliczne. Ludzie starzy nie zawsze wiedz o wydarzeniach, jakie maj miejsce w mie
cie, o zmianach przepisw, o dostpnych telefonach zaufania, o organizacjach
udzielajcych pomocy materialnej, bd wsparcia emocjonalnego lub informacyjne
go: Jeli mog, maj jakie dojcia, to na pewno korzystaj. A niejednokrotnie maj
bardzo trudn sytuacj yciow i brak takich kontaktw albo dojcia do jakich
wiadomoci, eby dowiedzie si gdzie pj, z kim si skontaktowa, eby o cokol
wiek poprosi nawet. () Brakuje takiej informacji, co gdzie jest. No uwaaj na
przykad, e gazeta i radio starcz... No, nie kady syszy w dosownym tego sowa
znaczeniu i nie kademu starczy na t codzienn gazet, bo jak ma 400 z, to albo
maso kupi, albo gazet. () Powinna by jaka informacja, gdzie si ma zgosi, jak
mu si krzywda dzieje, bo niejednokrotnie si od rodziny krzywda dzieje. Gdzie ma
si zgosi, jak doj, albo jak dojecha, z czego moe skorzysta, gdzie si uda, eby
na przykad zaatwi jak zapomog czy co. Chocia czasami czowiek wie, ale sam
nie jest w stanie nawet tego zrobi. Nawet takie sytuacje znam, e jemu si naley
taka pomoc, ale on nie korzysta z tego, bo nie ma jak zaatwi (K/60-74/UTW-7).
Przypuszczalnie brak dostpu do porad szczeglnie dotkliwie odczuwaj osoby yj
ce w ubstwie i samotnoci, co dodatkowo ogranicza ich uczestnictwo w yciu spo
ecznym. Ludzie starzy czsto potrzebuj porad prawnych, towarzyskich, hobby
stycznych i z zakresu poszukiwania pracy. Suchacze UTW podkrelaj, i osoby
w podeszym wieku raczej nie znaj swoich przywilejw nie wiedz, jakie ulgi im
przysuguj oraz nie znaj miejsc, w ktrych mogliby spdza czas wolny z innymi
ludmi. Ich aktywno ogranicza brak poczucia bezpieczestwa i przychylnoci ze
strony innych mieszkacw miasta. Ja uwaam, e tyle si rzeczy cudownych dzieje,
e jak kto mwi, e nie ma pienidzy i nie moe pj, to miech czowieka ogarnia,
bo tyle imprez jest bezpatnych. Ja naprawd duo tego propaguje i duo osb
uczestniczy, tych od nas z Uniwersytetu. () No s cudowne spotkania, jest i dekla
macja, i piew, i jakie poczstunki z oryginalnymi potrawami i tak dalej. (K/60-

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 163
74/UTW-3); Ci starsi ludzie, jak dadz jeszcze rad chodzi, to moe nawet nie wiedz,
gdzie maj si zgosi gdzie pj do jakiego tam klubu emerytw, czy gdzie tam
poprosi o bilet ulgowy. Brakuje informacji miejsca gdzie ci ludzie mogliby si
zwrci, eby chocia podpowiedzie im co (K/60-74/UTW-1); Mao jest tych miejsc,
gdzie ci ludzie mogliby si spotka i przebywa razem, nie jest tego duo. I wiado
mo jeszcze nie jest taka, e mona wyj, e mona porozmawia, e mona zrobi,
e mona jako. I boj si ludzie wychodzi z domu (K/60-74/UTW-13) opowiadaj
respondenci.
Kluczowym problemem dla seniorw w Biaymstoku jest niewystarczajcy
dostp do rodkw finansowych. Wie si to z ubstwem materialnym i znacznie
modyfikuje style ycia osb starszych oraz oddziauje na ograniczenie konsumpcji
i inwestycji w ich gospodarstwach domowych. Za istotne uznaje si te wystpo
wanie zjawisk samotnoci i izolacji spoecznej ludzi starych, co wiadczy o niewy
starczajcej sprawnoci mechanizmw integracji w rodowiskach lokalnych za
rwno w wymiarze wewntrznym, jak i midzypokoleniowym. Sabo rozpoznany
mi problemami s natomiast bezdomno seniorw oraz praktyki dyskryminacji ze
wzgldu na wiek.
3.4. Czas wolny oraz szanse i bariery aktywnoci ekonomicznej ludzi starych 465
Omwienie postaw seniorw wobec pracy zarobkowej wymaga w pierwszej
kolejnoci przyblienia ich opinii na temat kategorii czasu wolnego. Jak twierdzi
A. Schtz, ludzie dowiadczaj rzeczywistoci i podejmuj dziaania w ramach r
nych mikrowiatw. Powszechnie dostpnym jest mikrowiat ycia codziennego,
ktry rzeczony badacz wyrni obok wiatw: nauki, fantazji i snu 466. ycie co
dzienne to sfera, w ktrej jednostki oceniaj inne obiekty i dziaaj zgodnie ze sty
lem poznawczym cechujcym si: przytomnoci, zawieszeniem wtpienia w real
no wiata, prac jako panujc form spontanicznoci, dowiadczaniem czyjej
jani jako pracujcej, wsplnym intersubiektywnym wiatem komunikacji i dziaa
nia spoecznego oraz czasem standardowym. A. Schtz sfer t uznawa za gwn
domen rzeczywistoci spoecznej, a zwizan z ni wiedz potoczn za najwa
niejsz w analizach socjologicznych. Uzupenieniem tego stanowiska w tonie zbli
onym do koncepcji kapitau spoecznego wedug P. Bourdieu moe by definicja
465

W niniejszym podrozdziale wykorzystane zostay fragmenty opracowania: A. Klimczuk, Aktyw


no ekonomiczna ludzi starych w kontekcie bada nad kapitaem spoecznym na przykadzie
mieszkacw Biaegostoku, [w:] M. Stefaski (red.), Wzy gordyjskie rozwoju Polski Wschodniej,
Zeszyty naukowe Wyszej Szkoy Ekonomii i Innowacji w Lublinie. Seria: Ekonomia, nr 3 (1/2011),
Innovatio Press, Lublin 2011, s. 289-311.
466 A. Manterys, Wielo rzeczywistoci w teoriach socjologicznych, PWN, Warszawa 1997, s. 24-25.

164 | A n d r z e j K l i m c z u k
ycia codziennego zaproponowana przez D. Watsona. Wedug niego w pojciu
ycia codziennego zawieraj si nawykowe, rutynowe, samo-oczywiste i przyziem
ne aspekty ycia, ktre przyjmujemy bezrefleksyjnie i nie czynimy tematem kry
tycznych pyta467. Naley przypuszcza, e cechy te s odmienne u ludzi starych,
a w szczeglnoci u emerytw, ktrzy nie podejmuj ju aktywnoci ekonomicznej
(legalnych, bd nielegalnych czynnoci zarobkowych), ktra wypeniaa znaczn
cz codziennoci w poprzednich etapach ycia. W okresie staroci rwnowaga
midzy czasem wolnym a czasem pracy zostaje zachwiana ten ostatni przestaje
dominowa w cyklu codziennych aktywnoci. Jak twierdzi B. Sukowski, czas wol
ny ma dwa oblicza468. Z jednej strony jest to kategoria kulturowo-obyczajowa, okre
lajca zachowania rozpoznane w danej spoecznoci jako lokujce si poza sfer
obowizku wwczas czas ten moe by potraktowany jako obiektywny i wymier
ny. Z drugiej za to swoisty obszar dziaa podlegajcy motywacjom czowieka;
subiektywny, odmienny dla poszczeglnych osb i niewymierny. Moe suy re
generacji si, rozrywce, zabawie, twrczoci, czy samorozwojowi szerzej moe by
traktowany jako zasb, by wykorzystywany, inwestowany, marnowany, sprzeda
wany, kupowany, itp. Jak jednak zauwaa J. Attali, w odrnieniu od innych zaso
bw, czasu nie mona odnowi, wyprodukowa, ani gromadzi 469. Wszystkie te ce
chy pozwalaj sdzi, e zagospodarowanie czasu wolnego seniorw jest przedmio
tem mniej lub bardziej wiadomego zainteresowania i zaangaowania, zarwno sa
mych osb starszych, jak i ich bliszego oraz dalszego otoczenia. Jednoczenie inge
rencje w ten obszar mog by przedmiotem nie tylko partykularnych konfliktw,
ale te sporw ideologicznych o szerokim zakresie, wczywszy aktywny udzia in
stytucji publicznych. Z jednej strony czas wolny moe by postrzegany jako nagroda
za uprzedni prac, z drugiej za jako przestrze dla rozwijania pasji, poszukiwania
nowych form aktywnoci lub wrcz przymus bezczynnoci. W tym kontekcie
wyduanie czasu aktywnoci zawodowej moe by traktowane jako odbieranie za
suonego odpoczynku, ale te jako sposb na popraw stanu materialnego i pozio
mu ycia na emeryturze. Wspczesne procesy dematerializacji pracy, zwizane
z ksztatowaniem si gospodarki opartej na wiedzy, sprzyjaj zatrudnieniu lub wo
lontariatowi osb starszych oraz zaspokojeniu ich potrzeb pozaekonomicznych, od
noszcych si do pozycji i statusu spoecznego.
467

D. Watson, Home from home: the Pub and Everyday Life, [w:] T. Bennett, D. Watson (eds.), Under
standing Everyday Life, Blackwell, Oxford 2002, s. 189: cyt. za: P. Sztompka, ycie codzienne temat
najnowszej socjologii, [w:] P. Sztompka, M. Bogunia-Borowska (red.), Socjologia codziennoci, Znak,
Krakw 2008, s. 25.
468 B. Sukowski, Czas wolny, [w:] W. Kwaniewicz (red.), Encyklopedia socjologii. Tom 1, Oficyna
Naukowa, Warszawa 1998, s. 111.
469 J. Attali, Krtka historia przyszoci, Prszyski i S-ka, Warszawa 2008, s. 132-133.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 165
Przede wszystkim z wypowiedzi badanych mona wnioskowa, e ich per
cepcja czasu i wydarze jest odmienna w zalenoci od instytucji, z ktr s zwiza
ni. Respondenci z DPS raczej przejawiaj orientacj retrospektywn, wskazujc na
wiksze znaczenie swojej przeszej ni obecnej i przyszej aktywnoci oraz na doko
nania, ktrych ju nie mog powtrzy. Przykadowo: To no inne jakie czasy teraz
s, to wszystko inaczej, kiedy to byo, a teraz to czowiek czowiekiem nie interesuje
si tylko: Ten niepotrzebny, to niepotrzebne, ta niepotrzebna (K/75-89/DPS-8). Tym
czasem suchacze UTW czsto deklaruj, i d do penego zagospodarowania swe
go czasu w ten sposb, aby pozostawi po sobie lad; planujc wydarzenia, wyka
zuj orientacj prospektywn. Jest nas dwoje z on w tej chwili i pienidzy wystar
cza. Jestemy pogodni. Mnie brakuje tylko czasu, ale wyznaj tak zasad: Czo
wiek tak dugo yje, jak dugo si uczy i Benjamina Franklina, ktry mwi: Nie
starzeje si ten, kto nie ma na to czasu. I czasami, jak ja mam wykady, czy zajcia,
czy spotkania, czy inauguracje, to ka mi siada, odpocz, a ja nie potrafi nigdy,
bo nigdy nie siedziaem. (M/75-89/UTW-2). Na marginesie warto zaznaczy, i przy
toczony cytat jest czsto wykorzystywany w materiaach promocyjnych UTW, co
moe wiadczy o tym, e wyraa pewne credo tosamoci grupowej starszych osb
zrzeszonych w tej instytucji. Rnice midzy respondentami z DPS i UTW maj
swoje odbicie take w wypowiedziach dotyczcych przebiegu dnia codziennego.
W przypadku pierwszej grupy wicej uwagi zwraca si na monotoni, nud, nad
miar bezczynnoci; w drugiej grupie podkrela si brak czasu wolnego, realizacj
niedokoczonych zada oraz stae odkadanie czego na pniej. Pierwsza grupa
osb deklaruje stae przywizanie do miejsca, druga za przeciwnie unikanie
przesiadywania w domu/mieszkaniu oraz zainteresowanie wycieczkami i podra
mi. Ponadto aktywnoci rni si zalenie od pr roku i wit (w tym niedziel),
przy czym seniorzy z UTW maj zdecydowanie wiksz swobod wyboru zaj
z uwagi na moliwo wykonywania prac domowych, spania o rnych porach
dnia, posiadania ogrdkw dziakowych oraz niekiedy wasny rodek transpor
tu do dyspozycji.
Zajcia wykonywane przez pensjonariuszy DPS w ich czasie wolnym, s ra
czej samotnicze i receptywne najczciej jest to ogldanie telewizji lub suchanie
radia. Wsplnotowy charakter maj gwnie posiki, co w pewnym sensie wymu
sza harmonogram pracy placwki. Suchacze UTW czciej samodzielnie staraj si
o towarzystwo innych osb oraz podejmuj aktywno publiczn i integracyjn.
O ile mieszkacy DPS traktuj czas wolny jako odpoczynek od pracy fizycznej, to
uczestnicy UTW jako okazj do dalszej, ale mniej skrpowanej obowizkami
aktywnoci. Dodatkowo zauwaalna jest rnica w doborze zaj przez kobiety

166 | A n d r z e j K l i m c z u k
w pierwszej grupie wspominay o utracie roli gospodyni domowej, w drugiej za
wiadomie j odrzucay. Ponadto uczestnicy UTW krytycznie wypowiadaj si
o mniej aktywnych seniorach, uwaajc ich za osoby, ktre wykazuj oczekiwanie
na mier przed telewizorem. Cech wspln wikszoci respondentw z obu grup
jest brak zainteresowania i chci korzystania z nowych technologii (gwnie kom
puter i Internet) oraz przykadanie duej wagi do zaj zwizanych z ochron rodo
wiska przyrodniczego.
Mieszkacy DPS niekiedy zupenie rezygnuj z zagospodarowania czasu
wolnego, tumaczc to stanem zdrowia, zmczeniem lub brakiem zainteresowania
ze strony innych: Tak si tuk jako... Nudz si po prostu. () Nie chce mi si na
wet, bo nie organizuj. Tak si nudzi czowiek po caych dniach. No brak zajcia. ()
Raczej bardzo mao czytam, bo w ogle ju myl sobie, eby szybciej odej na dru
g stron (K/60-74/DPS-2). Inn postaw jest wykonywanie zaj dorywczych lub
spoywanie alkoholu (mimo zakazu): Pomodl si, przeegnam si... Gdy telewizor
jest do reperacji, radio jakie, to robi. Zawsze zajcie mam jakie. Wikszo nic nie
robi. Im si nie chce. Ja wypij, grzeczny jestem, nikomu nie ubliam, a raporty non
stop pisz na mnie (M/60-74/DPS-13). Bardzo rzadko badani deklaruj spacery, ktre
przynosz korzyci nie tylko im, ale te niekiedy zupenie obcym osobom: Najpierw
id na spacer po niadaniu, to tak z godzina i pitnacie minut po lesie dreptam, to
po targach na piechot. Pniej przyjd, przeczytam gazet. Pniej to si drzemie,
wieczorem to jeszcze ksik poczytam, telewizor obejrzymy troch wiadomoci do
smej, do dziesitej, jeszcze poczytam i id spa. (M/75-89/DPS-1); Id do sklepu, py
tam si czy jest pieczywo przecenione i kupuj. No, jak jest, to kupi, no i pniej za
nios na dworzec PKS tam na przystanku, na awce kad albo nawet na rynku
Kociuszki. Czowiek jaki wemie, a jak nie czowiek to gobki te, czy wrbelki
tam s (M/75-89/DPS-9).
Suchacze UTW mog uczestniczy w szeregu zaj organizowanych w tej in
stytucji. Do szczeglnie cenionych nale zajcia zwizane z turystyk. Przykado
wo: My wyjedamy do Warszawy, na teatr dosownie. W poprzednim roku troszk
mniej, ale jedzimy na wszystkie spektakle najciekawsze, do teatru, do opery, do
operetki, na muzykale, na rne. I tu w filharmonii to ja ju od niepamitnych cza
sw mam karnet i zawsze na wszystkie koncerty pitkowe chodz. Take to ju nor
malne. Na rne imprezy chodz do teatru biaostockiego te (K/60-74/UTW-3). Wy
jazdy maj przy tym due znaczenie w procesie integracji i poszerzania zaintereso
wa: Zaczn od rzeczy najprzyjemniejszych: lubi podre, jed po wiecie, co mi
te zajmuje troch czasu, bo to s przygotowania, potem jednak jakie opracowania
i zdjcia, i segregacja tego, zbieranie dokumentw, dokumentacji wyjazdw i czyta

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 167
nie ksiek, bo to trzeba si przygotowa... To jed po wiecie (K/60-74/UTW-11).
Spotkania w filharmonii, teatrach, kinach, zwiedzanie muzew, uczestnictwo w wy
kadach oraz korzystanie z bibliotek i czytanie ksiek oto najczciej wymieniane
zajcia w czasie wolnym. Rzadziej s to takie aktywnoci jak nauka jzykw, obsu
ga komputera i Internetu oraz pisanie i wysyanie listw. Zagospodarowanie czasu
wolnego jest postrzegane jako sposb na utrzymanie dobrej kondycji fizycznej
i psychicznej: Ja te lubi oglda telewizor czasami co tam, jaki serial obejrz,
ale to nie tylko to, bo po co? Koleanki zawsze mwi: Boe, ty nie moesz w domu
usiedzie? No ja nie mog, bo jak jestem w domu, to jestem chora, a jak wychodz
na zewntrz, to jestem zdrowa, bo ja na spacery dugie chodz (K/60-74/UTW-3).
Niemniej niekiedy zauwaa si, e suchacze UTW zamykaj si jednak na swoje
rodowisko: Troch jeszcze w takie rne miejsca za mao naszych ludzi chodzi, bo
chodz tam, gdzie s gotowe dla nich. Ale s takie ciekawe spotkania na rne te
maty wanie... (M/75-89/UTW-2).
Wypowiadajc si na temat aktywnoci ekonomicznej, badani w pierwszej
kolejnoci wskazuj na brak zasadnoci wykonywania pracy przez ludzi starych. Za
uwaa si gwnie, i ich umiejtnoci nie s ju przydatne lub e s przekonani
o koniecznoci ustpienia miejsca na rynku pracy modszym: Tam dziadek by do
zorc, ale to nie zdaje egzaminu ju dzisiaj. Zodziejstwo stano ju na takiej wyso
koci, e taki dziadek 70-letni to ju taki, e ju takich nawet nie bior. Nie wytrzy
maby po prostu. Z kaaszami trzeba by chodzi [miech] (K/60-74/DPS-5); Starsi po
winni sami odej i zrobi miejsce modszym. No czasem kto tam jest potrzebny
jaki tam lekarz czy profesor, czy co to rozumiem, jeli tam jest. Ale niektrzy to si
na si trzymaj, a niewiele tam daj z siebie. I jeszcze oni maj swoje zdanie, oni si
trzymaj, bo chc by potrzebni. Ja mam zdanie, e nie powinni pracowa, powinni
jakie koo organizowa, jakie zainteresowania stworzy nawet swoje, wydoby
z siebie cokolwiek, ale pracowa nie powinni, jeli maj za co y (K/60-74/UTW-7).
Takie opinie mog wynika z faktu, i wikszo z badanych karier zawodow
koczyo na przeomie lat 80. i 90. XX wieku, kiedy to likwidowano ich zakady
pracy, redukowano zatrudnienie oraz przeprowadzano komputeryzacj i informaty
zacj. Z tego te powodu respondenci rzadko wspominaj o przygotowaniu do
przejcia na emerytur, o poegnaniach lub utrzymywaniu kontaktw z kolegami
z pracy.
Poza tym dostrzega si niedostosowanie do nowych standardw technolo
gicznych, lk przed powrotem do pracy i obawy przed nierwnym traktowaniem
przez innych. Szczerze mwic, chciaabym pracowa i nie chciaabym, bo teraz ta
kie s te stosunki midzyludzkie bardzo nieprzyjemne. My w biurze to bylimy jedn

168 | A n d r z e j K l i m c z u k
rodzin. Jeden drugiemu pomaga, jeden drugiego jako wyrcza. A teraz to ju co
okropnego (K/60-74/UTW-1); My moemy robi takich dobrych automatw: ludzi
wydajnych, profesjonalnych, i tak dalej, tak jak obserwuj u tych doradcw banko
wych. I tak czsto zatraca si rzeczywisto, e czowiek nie ma umiejtnoci adopto
wania si do nowych, zmieniajcych si warunkw ycia. On jest dobry na tym sta
nowisku, natomiast jeli z niego wyjdzie... (...) Ta wska specjalizacja zatraca osobo
wo czowieka. Nie pozwala mu si adoptowa. Teraz warunki ju zmuszaj do
tego bo aden zawd zdobyty w wskim kierunku nie jest ci dany raz na stao.
Zachodzi potrzeba modyfikacji, dostosowania si do rynku i ty musisz si adaptowa
(M/75-89/UTW-2) tumacz badani. Ubstwo, dobra kondycja, przyjemno czer
pana z pracy oraz posiadanie unikalnej wiedzy i umiejtnoci

s to gwne czyn

niki, ktre uzasadniayby dalsz prac seniorw. Zauwaa si te, i respondenci


z DPS rzadziej posiadaj informacje o starszych osobach wykonujcych jak prac
uzasadniaj to brakiem kontaktu z innymi. Powtpiewaj w istnienie takich osb
w zwizku z czstymi chorobami ludzi starych, a niekiedy te ich statusem nie tyle
osb niepenosprawnych, co inwalidw, ktre uznano za osoby niezdolne do
pracy lub zdolne do niej tylko w warunkach pracy chronionej. Suchacze UTW ra
czej uwaaj, i starsze osoby z wasnej woli rzadko podejmuj prac zarobkow,
a jeli ju to s to gwnie czynnoci tymczasowe, zwizane z prac umysow,
bd wolontariatem.
Opinie respondentw w poszczeglnych grupach znacznie rni si, jeli
chodzi o wskazanie potencjalnych czynnoci i miejsc pracy dla ludzi starych. Jednak
co do jednego pomysu panuje niemal powszechna zgoda to opieka nad dziemi
pod nieobecno rodzicw: W miecie oni na drutach robi, rkawiczki, skarpety
tam, jak nie ma komu da, to sprzeda. Dzieciom pomaga, wnukw chowa po ile
moe, to co robi (K/75-89/DPS-10); I teraz si ludzie ludzie pracy szukaj. Gdzie,
powiedzmy, dziecko popilnowa u jaki tam znajomych, par godzin. Bo, bo ludzie,
ludzie ci zmuszani s, bo z emerytury, powiedzmy, niszej to tu nie idzie wyy, to
jest za mae (M/75-89/UTW-8). Mieszkacy DPS czciej wskazuj, i starsze osoby
mogyby lub ju wykonuj prace jako: rolnicy, dozorcy, sprztaczki, osoby segregu
jce odpady lub wiadczce drobne prace chaupnicze i rzemielnicze. Przykadowo:
Musi sobie czowiek przemyle, co tam moe sam wyrobi tam co z jaki somek,
z jakich listkw zebra, z jaki kwiatkw wysuszy, to teraz odpowiednio by sprze
da. () Jeli czowiek chce y, to on zawsze zrobi sobie co. Nie bdzie plta si,
chodzi jak te bezdomne. No dobrze byoby, gdyby oni tak wszyscy poszli co robi
na ulicy sprzta, czy podmiata, czy co (K/75-89/DPS-10).

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 169
Uczestnicy UTW czciej s przekonani o tym, e osoby starsze posiadaj
pewne unikalne zasoby, jak np. uregulowane ycie rodzinne, przywizanie do miej
sca zamieszkania, czas wolny, specyficzne sownictwo i znajomo jzykw naro
dw ssiednich, pami o tradycjach spoecznoci lokalnej, skonno do krytycznej
oceny aktualnych wydarze i rozwiza, znajomo potrzeb rwnolatkw oraz
zwracanie innym uwagi na cierpliwo, empati, odpowiedzialno i uczenie si
przez cae ycie. Poza tym najczciej dostrzega si szanse w: kontynuacji wykszta
conych i/lub wykonywanych w poprzednich latach zawodw, doradzaniu, ksztace
niu i/lub nadzorowaniu modszych pracownikw, wykonywaniu prac zwizanych
z obsug starszych klientw oraz aktywnociach hobbystycznych (np. kolekcjoner
stwo, fotografia, modelarstwo, malarstwo, rysowanie, owienie ryb, zbieranie grzy
bw, praca na dziace, robtki rczne, majsterkowanie, czytanie innym, opowiada
nie, odtwarzanie i utrwalanie historii).
Dostrzeono te, i starsze osoby to czsto reprezentanci tzw. gincych zawo
dw, ktre w obecnych czasach mog suy celom pokazowym i rekreacyjnym,
rozwojowi usug kulturalnych i turystycznych: No to wymieraj tam chyba szewcy,
zegarmistrze, krawcy, garbarze, co samogony pdzili, kowale Kowale chyba te,
kowale. Poty, ogrodzenia takie adne robili, pniej co oni tam... do rolnictwa jakie
tam rzeczy. Kowalstwo chyba miaoby jakie... Moe jeszcze wyrb naczy glinia
nych te chyba cakiem upada. A byo... (M/75-89/UTW-5); Ja uwaam, e nawet
jakby ci starsi ludzie zajmowali si t wymar kultur, to chyba raczej by byo po
trzebne ja wiem do jakich muzew, jakich skansenw, bo nie czarujmy si: te
zawody, to one ju raczej, eby osign jaki presti w kraju to one ju nie wrc,
bo niestety ycie idzie naprzd i teraz technika jest taka, a nie inna i na pewno b
dzie sza do przodu. () Nawet w sobot id na rajd pieszy, prosz pana widzieli
my tutaj wanie niedaleko taki zupenie zorganizowany przez czowieka prywat
ny, taki mini skansenik kowalstwa. Prosz sobie wyobrazi, jakie ten czowiek wy
konuje rzeczy, przepikne! [w tym miejscu pado pytanie: A duo ma lat? przyp.
A.K.] No, 70-par na pewno, na pewno. Oj moe i wicej! Jakie on wykonuje, wie
pan! Ale on to zorganizowa... to jest jego hobby i on to zorganizowa i jakie cudow
ne rzeczy on robi! On niektre tam rzeczy sprzedaje, pikne wieczniki rnego rodza
ju, jakie obramowania do jakich luster, czy co. Ramki do fotografii. Przepikne
rzeczy! (K/60-74/UTW-4). Prezentowanie i szkolenie w ramach gincych zawodw
moe suy podtrzymywaniu tradycji, zakadaniu i prowadzeniu muzew oraz kre
owaniu marek lokalnych wyrobw kulinarnych i promocji turystycznej miejsc.
Suchacze UTW zauwaaj te potencja starszych osb jako opiekunw dzieci
w przedszkolach, osb chorych i umierajcych oraz innych osb starszych jednak

170 | A n d r z e j K l i m c z u k
pod warunkiem, i dziaalno taka bdzie organizowana i kierowana przez instytu
cje publiczne: Mogliby te z maym dzieckiem w jakich przedszkolach, czy gdzie te
wspdziaa, pomc w dziaaniu, czy w organizowaniu czego, czy jakiej opieki,
czy w prowadzeniu jakich tam zaj, jeliby te organizacje yczyy sobie tego, bo
nieraz to w ogle nie chc, a ludzie starsi chtnie by moe przyszli (K/60-74/UTW-11).
3.5. Zrnicowanie wewntrzne seniorw 470
Kategoria spoeczna ludzi starych jest wewntrznie zrnicowana. Jej przed
stawiciele mimo wiadomoci, i przekroczyli prg staroci i dowiadczaj w zwiz
ku z tym pewnego poczucia wsplnoty zauwaaj istnienie midzy sob podzia
w o rnym poziomie istotnoci. Podziay te s problemem spoecznym, ktry za
suguje na szczegln uwag. Uwiadamianie sobie rnic przez przedstawicieli obu
badanych instytucji moe prowadzi do konfliktw, nieufnoci, niezrozumienia
i uprzedze oraz utrudnia okrelanie i osiganie wsplnych celw. Z drugiej strony
jednak zarzdzanie rnorodnoci moe np. umoliwi obnienie kosztw funkcjo
nowania instytucji, uatwi pozyskiwanie rozmaitych zasobw i dostosowanie si
do otoczenia, zwikszy kreatywno i innowacyjno oraz zwikszy dostp do nie
powtarzalnych informacji uytecznych przy rozwizywaniu problemw 471.
Podczas wywiadw badacz pyta przede wszystkim o zrnicowanie ze
wzgldu na sytuacj majtkow, wyksztacenie, pochodzenie i tosamo kulturo
w oraz pogldy polityczne i przekonania religijne. W przewaajcej mierze okazy
wao si, e czynniki dzielce seniorw s okrelane w sposb mniej oczywisty. Re
spondenci pytani o podziay wprost, czsto unikali wypowiedzi. Niejednokrotnie
jednak cechy dzielce lub czce ludzi starych, byy ujawniane przy okazji formu
owania pogldw na inne zagadnienia poruszane w wywiadach. Przypuszczalnie
badani obawiali si, e ich opinie mog przyczyni si do nasilenia faktycznych lub

470

Fragmenty niniejszego podrozdziau byy uprzednio prezentowane w nastpujcych opracowa


niach: A. Klimczuk, Zrnicowanie spoeczne ludzi starych (na przykadzie mieszkacw Biaegosto
ku), [w:] XI Zjazd Naukowy Polskiego Towarzystwa Gerontologicznego. Pomylna i niepomylna
staro, poster i materiay konferencyjne na pycie CD, Polskie Towarzystwo Gerontologiczne, War
szawa 2009 oraz streszczenie w czasopimie Gerontologia Polska 2009, tom 17 nr 4, s. 154; A. Klim
czuk, Bezpieczestwo ludzi starych w kontekcie bada nad kapitaem spoecznym na przykadzie
mieszkacw Biaegostoku, [w:] M. Halicka, J. Halicki, K. Czykier (red.), Zagroenia w staroci i na
jej przedpolu, Wyd. Uniwersytetu w Biaymstoku, Biaystok 2010, s. 75-90; A. Klimczuk, Nierw
noci spoeczne w kontekcie badania kapitau spoecznego ludzi starych. Przykad Domu Pomocy
Spoecznej i Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Biaymstoku, [w:] A. Fabi, M. Muszyski (red.), Spo
eczne wymiary starzenia si, Biblioteka Gerontologii Spoecznej. Tom IV, Wyd. Wysza Szkoa Ad
ministracji, Uniwersytet dzki, Bielsko-Biaa 2011, s. 101-117.
471 R.W. Griffin, Podstawy zarzdzania organizacjami, PWN, Warszawa 2005, s. 190-193.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 171
hipotetycznych sporw, bd pogorszenia ich wasnych lub cudzych warunkw ycia,
a jednoczenie nie byli w stanie skrywa zwizanych z tym tematem niepokojw.
3.5.1. Pochodzenie i zainteresowania
Wypowiedzi respondentw z DPS wiadcz o tym, i rodowisko spoeczne,
w ktrym si znajduj, jest zdezintegrowane, przesycone nieufnoci, podejrzliwo
ci i rezygnacj z uczestnictwa w yciu spoecznym. Przedstawiciele starszego po
kolenia s pornieni w wielu kwestiach przypuszczalnie ze wzgldu na fakt, i
nie posiadaj wystarczajcej wiedzy o pozostaych i nie cz ich z nimi silne wizi.
Z caego wiata ludzie s (M/60-74/DPS-11); Niejednakowe wszyscy, u kadego co
swojego jest (K/75-89/DPS-10); Zupenie nie s do siebie podobni (K/75-89/DPS-6)
stwierdzaj badani, sugerujc zarazem, e podstawow cech determinujc stosun
ki midzy mieszkacami DPS jest przekonanie o istnieniu rnic w ich pochodzeniu
i zwizanych z nim nawykami. Badani dostrzegaj, e kapita kulturowy poszcze
glnych osb jest niejednorodny. Jedni wywodz si z dobrych domw, inni
z gorszych podzia ten wie si z przekonaniem o aksjologicznym uwarunko
waniu miejsca i otoczenia, w ktrym dana osoba si rodzi i wychowuje. Respon
denci powszechnie twierdz, i wikszo osb w ich bliskim otoczeniu, posiada
gorsze pochodzenie, ktre sprzyjao dziedziczeniu ubstwa i poczucia marginaliza
cji spoecznej. Na pewno przyszli tu takie, ktrych ju wszyscy w domu tam pijaki
i synowie, i wszyscy. Tu takich nie ma, eby u nich tak dobrze byo, a oni przyszli tu
taj (K/75-89/DPS-10); To jest dom opieki, a nie dom dla starszych ludzi, bo tu si opie
kuj nawet modszymi, takimi po wypadkach, czy po jaki takich strasznych choro
bach i to si wszystko tutaj gromadzi, take... (K/60-74/DPS-5). Wypowiedzi takie po
zwalaj przypuszcza, i DPS to instytucja, w ktrej kapita spoeczny opiera si za
rwno na wizi zrzeszeniowej (ang. bridging), jak i na pionowych zalenociach
wadzy (ang. linking). Innymi sowy cz mieszkacw to osoby, ktre znalazy
si w placwce z wasnej woli, czci za stosunki z innymi zostay narzucone przez
np. rodzin, spoeczno lokaln, czy instytucje pastwowe, ktre podjy niejako
za nich decyzj o zamieszkaniu w orodku.
Ponadto pochodzenie ze wsi kojarzy si tu z pozytywnymi cechami osobo
wymi, podczas gdy osoby z miasta jawi si jako ludzie samotni lub skonni do za
chowa agresywnych. Jak on chodzi z ubiorem i z rozmow. To tak si rozrnia lu
dzie midzy sob. Jednie z wioski, drugie z miasta. Najwicej jest z miasta, z wioski
mniej tych ludzi. Z wioski ludzie s jakie takie spokojniejsze (K/75-89/DPS-6) opisu
je jedna z badanych. Niekiedy podobne pochodzenie staje si przyczyn do zawie
rania znajomoci i podtrzymywania kontaktw z wybranymi osobami: Poznao si

172 | A n d r z e j K l i m c z u k
tu kilka osb, co z tych samych stron pochodzi co ja. Podobni s i podobne co ja wy
ksztacenie maj (K/75-89/DPS-8). Posiadanie wsplnych cech i podobnych do
wiadcze sprzyja zawizywaniu si nielicznych maych grup koleeskich wrd
mieszkacw DPS. Osoby ze wsi s uznawane za przyjanie nastawione do innych,
mniej obojtne na ich nieszczcia, skonne do udzielania pomocy oraz do uczestnic
twa w kkach zainteresowa. Tymczasem ci, ktrzy pochodz z Biaegostoku, s
opisywani przewanie jako osoby unikajce kontaktw z pozostaymi, gdy jak
mona si domyla w ich mniemaniu pozostali pensjonariusze nie stanowi war
tociowych partnerw w interakcjach: Zaszywaj si sami w sobie. Oni nie bardzo
chc towarzyszy i koniec. () Myl, e oni to takie, e co to nie oni, e to ja tam nie
chc z takim, e ja to jestem lepszy ni to wszystko (M/60-74/DPS-12); Tego czowieka
to znam. Jak jeszcze na miecie mieszkalimy, to kiedy wychodzi z domu, jak przy
szed, a wstawa o 6 godzinie, to o 2 w nocy potrafi przyj, a teraz nawet nie chce
z nikim rozmawia. Tylko Dzie dobry mwi kademu i koniec. () On wczeniej
przychodzi do mnie, a jak przyszed, to byy zabawy, to taczy, przychodzi. Ca
kiem inny by (M/60-74/DPS-3). Pochodzcy z miasta s wic uznawani za ludzi,
ktrzy izoluj si z wasnej woli, bd koncentruj si na utrzymywaniu znajomoci
z osobami spoza placwki.
Badani z UTW przewanie nie wspominaj o zrnicowaniu ze wzgldu na
pochodzenie, czy miejsce urodzenia. Mona przypuszcza, i albo nie interesuj si
i nie posiadaj wiedzy na temat przeszoci innych ludzi starych albo nie rozpami
tuj przeszoci z wielu innych wzgldw. Najczciej dostrzegaj jedynie, e rni
si pod wzgldem swoich zainteresowa: Podobni to nie s, bo nawet to, e kady
ma inne zainteresowania, e s kka i pywackie, i taneczne, i artystyczne no, ka
dy... kady do tej grupy si przycza, do jakiej ma zainteresowanie (M/60-74/UTW12); No, tam moe, e jedni chc i taczy, to tacz, nauczy si niemieckiego, czy
kto prawda na komputer, to moe tam tak si dziel. No, ale tak, jeli chodzi o co
innego, to nie... No s grupy takie. Chodzisz, to chodzisz nie, to nie. Wedug zainte
resowania (M/75-89/UTW-5); Tam mniej wicej s takie grupki, ktre si lepiej znaj,
bo s w sekcji razem. Ja tam nie widz, eby byy jakie tam podziay... Nikt si nie
pyta, jakie masz wyksztacenie i tak dalej (K/60-74/UTW-6).
Dziaalno UTW jest prowadzona w sekcjach tematycznych, przy czym ka
dy suchacz moe dowolnie wybiera, w ktrych z nich bdzie uczestniczy. Taka or
ganizacja zaj w czasie wolnym uatwia poznanie innych osb zaciekawienie po
dobnymi zagadnieniami jest bodcem do zawierania i podtrzymywania kontaktw.
W poszczeglnych sekcjach zawizuj si mniejsze grupy koleeskie oraz tworz
si przyjanie midzy suchaczami. Osoby znajce si z zaj czsto spotykaj si

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 173
jeszcze przy innych okazjach, np. podczas spotka towarzyskich, imprez kultural
nych i organizowanych przez UTW uroczystociach. Obrb poszczeglnych grup nie
kiedy symbolicznie zdaj si wyznacza wsplne stoy i awki, za kryteria doboru
nowych towarzyszy w poszczeglnych grupach s dalece nieformalne: To s po
szczeglne stoy. Poszczeglne stoy, obstawione krzesekami, cztery krzesa. No
i przy tych stoach my siadamy. Ja siedz na tym samym krzele, przy tym samym
stole od pocztku. Prawie od pocztku. No i przy tym stole jedne osoby te. No i jak
si przez kilka lat razem siedzi, a czasami jeszcze kto tam jak przyniesie wiartk
i po kieliszku, co tam jaki pierniczek, gadu-gadu, gadu-gadu. I tak przy rnych
stoach takie si grupki zbieraj, przewanie ju te same osoby, no i si jakie organi
zuj takie towarzystwa mae, powiedzmy w ten sposb (M/75-89/UTW-8); Owszem,
s jak ja to nazywam klany, e wol tu siedzie zawsze w tym miejscu i z tymi
samymi ludmi i tak dalej, ale to nie ma znaczenia. Przynajmniej dla mnie to nie
ma znaczenia (K/60-74/UTW-7). Przynaleno do poszczeglnych grup koleeskich
zdaje si oznacza take dostp do wsparcia innych, skania do uczestnictwa w y
ciu spoecznym miasta oraz udzielania wzajemnej pomocy w sytuacjach problemo
wych. Spoeczestwo starsze, to oczywicie pomaga, ale w swojej grupie. Jeli
przypumy ja mam grup piciu osb tak, to w tej grupie owszem, bd poma
ga, ale w innych to nie bardzo (K/60-74/UTW-4) zauwaa jedna z badanych.
Ludzie starzy zwizani z UTW rni si ze wzgldu na miejsce zamieszkania.
Przypuszcza si, e osoby w podeszym wieku yj przewanie w okolicach central
nej czci miasta. W tych domach raczej starsi mieszkaj ni modzi. Modzi si wy
prowadzaj z blokw, a rodzice zostaj (K/60-74/UTW-11) mwi jedna z badanych.
Naley zaznaczy, i nieliczni rozmwcy z UTW zamieszkiwali obrzea miasta. Re
spondenci rzadko pozytywnie oceniaj ycie poza centrum. Niemniej jednak niekie
dy przypuszczaj, i ludzie starzy zamieszkujcy na granicach Biaegostoku mog
posiada jakie wyjtkowe zasoby, jak np. pamitki wiadczce o historii miasta
i jego dawnych mieszkacach: No szczeglnie ci w domach jednorodzinnych to na
pewno maj szczeglnie duo tego. Bo wie pan, w blokach, to Na pewno jakie
plakaty, jakie ksiki przecie nawet ja mam ksiki, niewiele tego mam, ale
mam tego troch. Ju chociaby to. Ale by si znalazo duo, jakby tam gdzie po
szpera i w jakich urzdach miasta, czy gdzie, przecie oni te to maj (K/6074/UTW-4).
Przewaaj wypowiedzi, w ktrych badani zachwalaj ycie w domach wie
lorodzinnych i w centrum miasta. Przykadowo: respondentka, ktra na staro
przeprowadzia si z obrzey, wymienia szereg pozytywnych aspektw bloku
mieszkalnego: Ja mam dom rodzinny, ktry w tej chwili stoi niezamieszkay i to jest

174 | A n d r z e j K l i m c z u k
bardzo dobry dom, tylko ja jestem, e tak powiem, za stara, eby odniea, pali
w piecu i tam trzeba wynosi. No pilnowa tego domu. Mam wygodniejsze ycie tu
taj. () Ja si wyprowadziam do bloku i poczuam smak tej wygody tutaj: prawie
nic nie obchodzi, tylko e pac za to wszystko. No jak si zestarzaam, to teraz nie
chce mi si wraca. () Poza tym bym si jako tak baa, bo s rne wamania, czy
napady w tych domkach. Myl sobie jestem bezsilna i troch bym si tam baa,
i tam nie ma dobrej ulicy, jest piasek znaczy: nie ma wybrukowanej ulicy, czy as
faltu, chodnika nie ma jest straszne boto i do sklepu jest duo dalej (K/60-74/UTW11). Inna osoba wskazuje, i zamieszkiwanie w centrum oddziauje w sposb istotny
na aktywno spoeczn ludzi starych na to, czy uczestnicz w yciu kulturalnym
miasta i czy spotykaj si z podobnymi sobie: Mam tak koleank, ktra jedzia
te z nami na te wszystkie imprezy, a teraz ju mwi: Daj spokj wieczorem ja
bd wracaa, jak my wracamy o 1-2 w nocy? Mowy nie ma. No i ja twierdz, e
gdybym ja mieszkaa gdzie daleko poza, czy na peryferiach Biaegostoku, to moe
mniej bym uczestniczya i na te imprezy i tak dalej. Dlatego, e powrt jest kopotli
wy prawda? A ja na przykad nie mam samochodu i tak to ja sobie przychodz, i nie
jest daleko. U nas to tak jako teatr, filharmonia, czy jaka impreza ycie w centrum
temu sprzyja po prostu, to ja nie mam problemw. Ja nie zastanawiam si, czy to si
przedua, czy samochd mi ucieknie, czy ja nie zd czym przyjecha. No ale te oso
by, ktre daleko mieszkaj, na przykad poza bo wiadomo, te dzielnice si rozbudo
way i s daleko to tam jeden autobus wieczorem przyjeda... (K/60-74/UTW-3).
Jeli faktycznie w Biaymstoku zrzeszaj si gwnie seniorzy zamieszkujcy
centrum miasta, to stan ten moe sprzyja tworzeniu si subkultury staroci ludzie
starzy mog stanowi grup wyrniajc si na tle pozostaych mieszkacw zwy
czajami, tradycjami, wartociami i normami. Oznaczaoby to, i osoby te czuj si
wykluczone z interakcji z innymi, co moe prowadzi nie tylko do tworzenia si
grup zainteresowa i grup samopomocowych, ale te grup nacisku przeciwstawiaj
cych si kulturze dominujcej.
3.5.2. Wiek
Mnogo wypowiedzi uzasadniajcych istnienie odmiennych cech charakte
ryzujcych modszych i starszych seniorw, pozwala sdzi, i jest to podzia wany
i zarazem utrudniajcy wspycie mieszkacw DPS. Zwizani z t instytucj re
spondenci maj skonno do uproszczonego opisywania i oceniania innych, prze
wanie na podstawie tego jak wygldaj, gdzie si znajduj, jakimi przedmiotami
si otaczaj i co robi. Niekiedy owych innych osb nie traktuje si nawet jako
podmiotw skonnych do rozmawiania i wyraania opinii: No ze wzgldu na wiek,

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 175
i na wiary, ale mniej. Ja wiem no, to takie zebranie cia z caego wiata mona
powiedzie, tak e nie masz tu adnej zayoci (K/60-74/DPS-7). Przy opisywaniu
cech i zachowa innych mieszkacw placwki, w wypowiedziach badanych czsto
pojawia si informacja o ich przypuszczalnym wieku. Respondenci, wspominajc
o pozostaych, ustalaj ich orientacyjny wiek przez porwnanie do swojego i na tej
podstawie ustala si swoista hierarchia oraz zawizuj si nieregularne grupy. Oso
by w wieku przedstarczym i modsi-starzy kojarz si z osobami, ktrych stan
zdrowia pozwala jeszcze na zachowania bardziej frywolne, np. Takie wzgldy
mieli u siebie, e na balkonie romansowali, a ja wstydziam si wyj z ka. To tak
zachowuj si tu ci modsi, sprawniejsi, no po pidziesitce... (K/60-74/DPS-2). Po
nadto ofiary wypadkw lub osoby dotknite rzadkimi chorobami, uchodz tu za lu
dzi, ktrzy si przedwczenie zestarzali. Obecno modszych-starych jest nega
tywnie oceniana przez starszych-starych i odwrotnie. Mentalno takiej osoby 80letniej albo 90-letniej, to ju nie jest taka, jak modego czowieka albo przynaj
mniej w rednim wieku. To ju s osoby skrzywione psychicznie. Rozmowa z nimi to
jest marna rozmawiasz, a ona oczy gdzie tam, myli gdzie tam daleko i wida, e
ona tam albo ziewa, albo co z tego ni z owego co powie stwierdza jedna z bada
nych. I w dalszej czci tego samego wywiadu: Co bym zmienia w swoim najbli
szym otoczeniu? Zlikwidowaabym tych starych dziadw, prosz pana (miech). Nie
ktrzy s tacy upierdliwi, e cholera jasna bierze (miech). No nie no, artuj oczywi
cie (K/60-74/DPS-5). Starsi-starzy s traktowani przez mieszkacw DPS nie tylko
jako osoby mniej sprawne fizycznie i psychicznie, ale te postrzegani jako osoby
zdziecinniae, leniwe, zachowujce si w sposb nieprzewidywalny, noszce
gorsze ubrania i niedbajce o higien osobist.
Suchacze UTW inaczej opisuj rnice wiekowe midzy ludmi starymi.
Osoby w latach przedstarczych i modsi-starzy s postrzegani jako ci, ktrzy s
zdrowsi, sprawniejsi fizycznie, lepiej wyksztaceni oraz zasobniejsi w rodki finanso
we z uwagi na pobieranie wyszych wiadcze spoecznych 472. Wszystko to, zda
niem badanych, sprzyja uczestnictwu w czasie wolnym w zajciach, ktre wymaga
j wysiku lub poniesienia dodatkowych kosztw: S tacy emeryci, co przychodz
po szedziesitce. No to oni bardziej udzielaj si, znaczy no, biegaj po tych wszyst
kich, i tacz, i po basenach (M/75-89/UTW-5); Ta sekcja malarska to wie pan pra
ce dydaktyczne duo farby kosztuj pdzle eby oni przynajmniej w czci, wie
Starsi-starsi s niekiedy okrelani jako posiadacze starego portfela, czyli osoby, ktrym w la
tach 1993-1998 wypacano obnione wiadczenia ze wzgldu na brak rodkw budetowych. Sytu
acja ta wywoaa sprzeciw wielu emerytw, ktrzy na drodze sdowej domagali si szybszej likwi
dacji skutkw tej decyzji. Wyrwnywanie wiadcze do penej kwoty bazowej rozpoczto w marcu
2008 roku.

472

176 | A n d r z e j K l i m c z u k
pan, dotowali, no jakie tam 50-100 zotych na takie tam oglne sprawy, bo tam te
cz ludzi jest, ktrych nie sta na to, wie pan, i dlatego te podniesienie tej skadki
byo koniecznie, ale dla niektrych to jest i tego, duo wybywa, bo wie pan, ci co
przychodz, ci modsi ju, wie pan, maj te emerytury, czy tam renty wysze i im a
twiej... (K/75-89/UTW-9). Modsi-starzy niekiedy s opisywani jako rencici i po
siadacze wczeniejszych emerytur, co przewanie wie si ze zrozumieniem pozo
staych i nie jest przez nich negatywnie wartociowane. Zdarza si jednak, i wize
runek modszych nie sprzyja uznawaniu ich za wiarygodnych ludzi starych: Ten
wiek coraz jako modszy jest tych wchodzcych ludzi do Uniwersytetu, bo tam s
ju 50-latkowie nawet, ktrzy s na rentach. () Przede wszystkim samym wygl
dem wskazuj na to, e s niestety duo, duo modsi. Bo jak jest, zamy, 55 lat
pani i 90 lat pani na Uniwersytecie, no to ju te rnice znacznie wida. A wida
ubiorem, wida zachowaniem, wida takim pokazaniem si, chci zaimponowania
komu, to wida (K/60-74/UTW-13). Respondenci sugeruj take, i z jednej strony
modszy wiek moe wskazywa na posiadanie odmiennych celw uczestnictwa
w UTW, z drugiej za moe umoliwia dzielenie si z innymi jakimi szczeglnymi
umiejtnociami. S bliej rozpoznani ze rodkami przekazywania informacji
w oparciu o komputeryzacj, o te wszystkie inne rzeczy, na ktre ju starsi ludzie,
wcznie ze mn, no nawet dalej nie mog zrozumie tej koncepcji. Trzeba by co
z tym dalej kontynuowa. (...) Przychodz coraz modsi, coraz lepiej wyksztaceni,
nawet coraz bardziej zdrowsi i oni chc dziaa, ale chc dziaa na zasadzie: Powin
ni nam to da, powinni nam zorganizowa. A tu trzeba spoecznego zaangaowa
nia, a do tego przecie s warunki (M/75-89/UTW-2) mwi jeden z badanych.
Ponadto w odrnieniu od badanych z DPS, uczestnicy UTW w sposb mniej
jednoznaczny okrelaj starszych-starych. Niekiedy negatywnie ocenia si ich
osabion pami, such i wzrok, jak te fakt, e nie zawsze orientuj si w bie
cych wydarzeniach: Ci najstarsi ludzie, jak si podaje informacje rne, podaje si
szybko, podaje si terminy, godziny, dnie nie rejestruj tego. Nie s w stanie zapa
mita wszystkiego i potem przychodz, i pytaj po kilka razy, ale to jest zwizane
po prostu z wiekiem (K/60-74/UTW-11); Po prostu jest tak, e przed kadym wyka
dem s ogoszenia, pani prezes podaje, i wszystkie wiadomoci: gdzie, co bdzie or
ganizowane, jaka impreza, czy po prostu co si tworzy, jaka sekcja i tak dalej.
I cz ludzi, wie pan, jak to jest, chodz i ludzie bardzo starzy, nawet dziewidzie
sicioletni chodz, i po prostu on nie zapisze, nie pamita i potem mwi: A, ja nie
wiedziaem... (K/60-74/UTW-6). Starsi-starzy skonni s te do pomniejszania lub
niedostrzegania umiejtnoci modszych oraz warunkowania wiekiem uczestnictwa
w rnych obszarach ycia spoecznego i podejmowania zwizanych z nimi dziaa.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 177
Mwi: powinien by wskanik iloci ludzi niestarych, no bo trzeba rozrni eme
ryta i czowieka starego, bo emeryt to nie jest stary czowiek przekonuje jeden
z badanych. Wedug europejskich okrele, to od 75 roku dopiero liczy si czowiek
stary. A przecie mwi si: O, emeryt to ju stary. To s zupenie dwie rne rzeczy
i tego nie mona miesza, e jak emeryt, to stary, bo jak masz 65 lat to Czytaem
w gazecie, to ju chyba z 2 lata temu takie co, e staruszka w wieku 60 lat wpada
pod samochd, bo si zagapia. No przepraszam staruszka w wieku 60 lat? No to
przecie ten, co to pisa, to musia by jaki mody, ktry pojcia nie mia, co to jest
staro. Take to nie jest takie proste (miech). W kadym bd razie staro to si li
czy po 75. roku (M/75-89/UTW-8).
Z drugiej strony dostrzega si pozytywne cechy starszych-starych. Osoby te
zdaj si posiada wicej dowiadcze i umiejtnoci, posugiwa si otwartym
spojrzeniem przy rozwizywaniu problemw oraz co warte podkrelenia nie
obawiaj si wyraania wasnych opinii: Im starsi ludzie, tym bardziej potrafi
przekaza swoim kolegom, wspkolegom, bo ci modsi to nie bardzo... Mog, a nie
bardzo chc, moe si obawiaj czego, ja sdz, e kady mwi na swoj miar
(K/60-74/UTW-13); Ci starsi, wicej jest chyba ich ze rednim wyksztaceniem, ale
z ogromnym bogactwem i dowiadczeniem ycia w trudnych warunkach. I maj
wicej tych elementw spoecznikowskich. S przyzwyczajeni do trudnych warun
kw. To w tej chwili mamy ksero, mamy komputer, mona to wszystko zrobi. Nato
miast tamci ludzie nadrabiaj koncepcj, dowiadczeniem, pracowitoci, a przede
wszystkim przywizaniem do zawodu. Jeeli co tworzymy, to to jest nasza rodzi
na, nasza spoeczno i robimy wszystko, eby budowa nasz autorytet wiedzy, a nie
wadzy i to jest takie potrzebne (M/75-89/UTW-2). Ponadto osoby, ktre znajduj
si na etapie pnej staroci, czciej przewodz sekcjom tematycznym w UTW oraz
zdaj si stanowi wzory ludzi prowadzcych swoist walk z dolegliwociami
i ograniczeniami wasnego ciaa (cho nie zawsze s przygotowani do rezygnacji
z zaj i pogodzeni ze zbliajc si mierci): No, s starsi, s modsi, to wiadomo.
Tacy modsi ju, to po prostu jeszcze dziaaj, no nie? Chocia kierownikami sekcji
s ci starsi ludzie, na przykad jest taka pani, co ma 82 lata i ona tym yje jej zabra
t dziaalno, to ona by nie ya. Ona bya w Zarzdzie i jej ju potem nie wybrali,
to bardzo to przeya, bardzo (K/60-74/UTW-6).
Wreszcie obecno w UTW starszych-starych i dugowiecznych, (o kt
rych istnieniu prawie nie wspominaj mieszkacy DPS) przyczynia si do genero
wania kapitau spoeczno-kulturowego. Osoby te czciej wymagaj pomocy
i wsparcia modszych-starych, s wyrniane przy specjalnych, niemal rytualnych
okazjach oraz poprzez samo czonkostwo zdaj si skania pozostaych do podej

178 | A n d r z e j K l i m c z u k
mowania dodatkowych wysikw organizacyjnych znaczenie tego faktu zdaje si
by niekiedy pomniejszane przez respondentw: Tutaj my si szanujemy raczej. To
ju tam 80-latki to byy ju tam wyrnione na t Wigili. No, robic wspln Wigi
li ostatnio, to ich tam przywieli... wic, tu nie ma na pewno gorszego traktowania
(K/60-74/UTW-7); Wiek to widoczny jest tylko po twarzach, e s ludzie starsi zna
czy tak ludzie, ktrzy skoczyli na przykad 80. rok ycia, to by Dzie Seniora i ci
ludzie zostali uhonorowani dyplomami, kwiatkami... natomiast tak to nie ma. Ka
dy jest starszy (K/60-74/UTW-11). Zebrany materia pozwala te sdzi, i posiadanie
kontaktw z najstarszymi uczestnikami UTW jest niekiedy traktowane jako rodzaj
wyrnienia nawet jeli znajomoci te s powierzchowne i przelotne: W ogle to
u nas na Uniwersytecie jest spora garstka osb, ktre maj ukoczone powyej 90.
lat, prosz pana. Z tym, e oni na Dnia Seniora to oni dostaj jakie ksieczki, takie
prezenciki mae. Take mamy nawet takich. Nawet ja znam dwie osoby, ktre maj
ponad 90. lat (K/60-74/UTW-4). Innymi sowy: znajomoci z dugowiecznymi
mona si pochwali innym, by podnie swj status wskaza, i zasuguje si na
szacunek, gdy dbao si o kogo, docenio i zdobyo cz z jego umiejtnoci,
a by moe nawet kontynuowao si jakie dzieo tej osoby.
3.5.3. Pe
Respondenci z DPS inaczej traktuj ludzi starych ze wzgldu na ich pe.
W instytucji tej kobiety s postrzegane jako osoby, ktre w sposb szczeglny po
winny wieci przykadem zachowa akceptowanych i podanych. Badani
w pierwszej kolejnoci zauwaaj, e do kaplicy w placwce uczszczaj przewanie
starsze panie, podczas gdy mczyni raczej rezygnuj ze wsplnotowych form ak
tywnoci religijnej, co nie spotyka si z adnymi negatywnymi sankcjami. Kobiety,
ktre odbiegaj od tego wzoru, s natomiast krytykowane. Respondenci bardziej
potpiaj panie, ktre przejawiaj zachowania dewiacyjne, np. kradn, nadmiernie
spoywaj alkohol, itp. Taka pani jedna nie wiem, ile lat ma, 80 czy 90, i sama
sobie do sklepu idzie. A co sobie kupuje? Piwo kupuje opowiada jeden z responden
tw. Komuni ksidz udziela po pokojach, to ta pani przyjmuje i od razu piwem za
pija przy ksidzu (M/60-74/DPS-3). Staruszki, ktre pij, tych sobie mczyzn podbie
raj tu takich starych pijakw... prowadz swoje ycie tak niedostojnie po prostu
(K/75-89/DPS-10) dodaje inna osoba. Najczciej zakada si, e starsze kobiety po
winny by szczeglnie aktywne religijnie, przy czym ich modlitwy czy spotkania
w kaplicy nie powinny prowadzi do przesadnej egzaltacji.
W przypadku UTW kobiety rwnie s uznawane za wzr dla ludzi starych,
ale zdaje si on wyglda zupenie inaczej ni ten, ktry istnieje w wiadomoci

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 179
mieszkacw DPS. Typow suchaczk UTW badani opisuj jako samotn kobiet
lub wdow, ktra czciej uczestniczy w yciu spoecznym miasta ni jej rwienicy.
Niekiedy te zdaje si by osob, ktra dy do zachowania oznak modoci, co jest
wartociowane pozytywnie w dwjnasb: jako oznaka nieutosamiania si z przy
nalenoci do kategorii spoecznej ludzi starych oraz w pewnym sensie jako
strategia obronna wobec przejaww dyskryminacji ze wzgldu na wiek: Przycho
dz na wykad uczesane adnie, zadbane ciuszki Oczywicie niektre troch przesa
dz, bo jak zao jakie zociste, czy inne tam, no to wiadomo. Trzeba si ubiera
w zalenoci od tego, gdzie si idzie, ale tak... A panw to na jednej rce mona poli
czy. () No eby dobrze wyglda, dobrze si czu. Czasami przerysuj, ale to trud
no. W yciu te tak idziemy ulic i widzimy: Boe, nie te czasy, nie ten wiek
prawda? Bo to kady ma swoje. Inaczej si patrzy, jak moda dziewczyna idzie, na
wet jak taki brzuszek tego owego, nawet jak pasek zocisty, ale to inaczej si patrzy,
bo w zalenoci od wieku. Inaczej may, inaczej duy, inaczej dorosy, inaczej starszy
i czasami przerysuj (K/60-74/UTW-3).
Ponadto ta cz badanych krytycznie, cho ze zrozumieniem, opisuje star
szych mczyzn stanowicych niewielk cz suchaczy UTW. Tam jest mczyzn
bardzo malutko. Tam s kobiety gwnie, samotne. Mczyzn po prostu nie ma, bo
no wymieraj (M/60-74/UTW-12); Mczyni szybciej umieraj po prostu. Mj m
mia 53 lata, jak zmar. Bardzo mody by, zdrowy nowotwr i koniec. Take
bardzo duo jest wanie samotnych kobiet. Potem mczyni (K/60-74/UTW-3)
mwi respondenci. Krcej yjcy od kobiet starsi panowie s okrelani bd jako
leniwi i zasiedziali, bd jako rodzynki tak czy inaczej s postrzegani jako
osoby, ktre maj wiksze trudnoci z odnalezieniem si w okresie staroci: Na
uniwersytecie to jest wicej chyba kobiet. Zdecydowanie wicej kobiet, ale to nie
znaczy, e chyba wszystkie s wdowy i chyba raczej mczyni s leniwi. Nie bar
dzo chc tam chodzi, czy tego. Dlatego to czasem nam a wstyd, e czowiek siedzi,
bo wszdzie kobiety, kobiety, a tutaj i tam sam pan siedzi. Rodzynek. Mska chyba
leniwo. Od dziecka wicej kobiety pracuj i tak si wcigny (M/75-89/UTW-5).
Przypuszczalnie mczyni czciej nie godz si z utrat dotychczasowych rl spo
ecznych i zawodowych, maj problemy ze zdrowiem oraz nie posiadaj wzorw
aktywnego spdzania czasu wolnego. Ponadto zdaje si, i starsi panowie rzadziej
s zachcani do uczestnictwa w grupach zrzeszajcych ludzi starych, z nieufnoci
podchodz do swoich rwienikw oraz nie uznaj organizowanych im zaj za
wartociowe i praktyczne (dostrzega si np. niedostatek zaj zwizanych z techni
k, majsterkowaniem, militariami czy histori). Wreszcie moliwe, e mczyni
obawiaj si towarzystwa kobiet, ktrym czsto nie mog ju zaimponowa si

180 | A n d r z e j K l i m c z u k
i kondycj s nieprzygotowani do aktywnoci w przestrzeni, w ktrej liczy si bez
interesowne zdobywanie wiedzy, uczestnictwo w zabawach, rozmawianie o swoich
problemach i wolontariat. Mczyni s chyba bardziej rozleniwieni: im si nie chce
wsta, im si nie chce pj, im si nie chce cokolwiek zrobi. Po prostu nie chce im
si! () Jako ta ch pjcia zamy sobie do parku, eby w karty pogra, czy
w szachy pogra to si zdarza, wida panw czsto gsto na tym, ale nie chc pj
tutaj, gdzie mona spdzi czas w jaki sposb bardziej, bardziej poyteczny (K/6074/UTW-13); Nie kady lubi w takim babicu si obraca. To te jest fakt, to jest fakt.
On woli pj gdzie tam na mecz chocia tego mao teraz jest. Albo siedzi w domu
i nie chce przychodzi. I s panie, co maj ma, a przychodz same s te tacy
(K/60-74/UTW-3); Jak jestemy, wie pan, powiedzmy na takim wieczorku, szczegl
nie opatkowym u nas mamy tego, to s kobiety. Kobiety sobie tacz, sobie same
tego. Mczyni sobie nie tacz, no ale tak jest. No, ale jak siedz, to jak tam pj,
tego, jak tam taczy? Pjdziesz taczy?. Nie pjd (M/75-89/UTW-5) opo
wiadaj respondenci.
3.5.4. Wyksztacenie i role zawodowe
Badani pochodzcy z DPS rzadko wspominaj o wiedzy i umiejtnociach,
jakie ich wspmieszkacy zdobyli w czasie pobierania nauki i pracy zarobkowej.
Mona przypuszcza, i czsto nie wiedz zbyt wiele o innych i nie interesuj si ich
dawnym yciem. By moe te nie potrzebuj takich informacji i skonni s po prostu
uznawa innych za podobnych do siebie emerytw i rencistw, ktrzy nie mog,
nie musz lub nie chc aktywnie wykorzystywa swoich umiejtnoci. Jedynie nie
kiedy badani wspominaj, i posiadanie wyksztacenia czy specyficznych zawodw,
moe sprzyja odrzuceniu przez pozostaych mieszkacw DPS lub izolowaniu si
od nich: Jest tu par takich moe, co troch wysze wyksztacenie maj, ale to kady
z nich sob sam yje (M/75-89/DPS-1); S tacy, co maj dwie klasy szkoy podstawo
wej. Z takimi to si nie dojdzie do porozumienia tu w niczym (K/60-74/DPS-5).
Uczestnicy UTW czciej zwracaj uwag na odmienne lub podobne wy
ksztacenie i role zawodowe ludzi starych. Mona zatem przypuszcza, i kapita
spoeczny w tej instytucji oparty jest na wizi zrzeszeniowej i czy osoby o rnym
statusie spoeczno-ekonomicznym (ang. bridging). Z jednej strony zdarza si, e i ta
cz badanych skonna jest uznawa wyksztacenie innych za mao istotne, skoro
cecha ta nie prowadzi do wyaniania si powanych rnic i konfliktw. Mona tu
mwi o swoistej tolerancji lub obojtnoci: My nawet nie wiemy, kto kim jest.
Przychodzimy, siadamy. Dzie dobry, dzie dobry i tego. Take nie, pod tym wzgl
dem to zupenie wszyscy s rwni na Uniwersytecie. Nie wiemy kto, co robi kiedy,

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 181
tego (M/75-89/UTW-5); Ja wszystkich rwno traktuj i nie znam tego, e ten na przy
kad fizycznie pracuje, czy umysowo, to jest lepszy, czy gorszy. Ja uwaam, e
wszystkich trzeba szanowa, tak jak chciaabym, eby mnie szanowali. No, ja z tego
zaoenia wychodz. () Nie syszaam, nie miaam takiego jakiego zdarzenia, czy
nawet ze syszenia, e ten ma wyksztacenie wysze, a ten... e na przykad ja nie
mam wyszego, to jestem gorzej traktowana (K/60-74/UTW-7); Znaczy, jest taka
rwno. Tak jakby to wszystko, co byo, te wszystkie zawodowe sprawy, to ju ode
szy (M/60-74/UTW-12). Z drugiej strony respondenci dostrzegaj rnice w wy
ksztaceniu i rolach zawodowych osb w podeszym wieku. Badani przewanie za
kadaj, i uczestnicy UTW to osoby z wyszym wyksztaceniem opinie te formu
uj w oparciu o znajomoci z innymi lub poprzez odwoanie si do wynikw ba
da, prowadzonych na potrzeby instytucji przez jej czonkw w poprzednich latach.
Robilimy tak ankiet kiedy: poow to byli nauczyciele, jest troch inynierw,
ekonomistw jest troch, jest kilku lekarzy, po rednim wyksztaceniu jest cz osb,
to tak moe z 30%, chyba wicej, bo z podstawowym byo bardzo mao... pojedyncze
osoby byy. (...) Prawnicy s jeszcze. No i artyci, malarze, pisarze nawet prowadz
sekcje i malarsk, i t muzyczn... (K/60-74/UTW-11); Przewanie chyba ja nie pa
mitam, ale byy podane tego, e wikszo to jest z wyszym wyksztaceniem, ze
rednim i wyszym. Tak powiedzmy, takie to mniej. Ale tego w ogle si nie czuje,
tylko w statystyce zarzd ma (M/75-89/UTW-5) mwi badani.
Gromadzenie informacji o zrnicowaniu wyksztacenia i rl zawodowych
uznaje si za istotne dla sprawnej dziaalnoci instytucji. Uczestnictwo w UTW osb
zwizanych z rnymi dziedzinami, zdaje si akumulowa dodatkowe moliwoci,
zwizane np. z wykorzystywaniem ich znajomoci regu gry na rnych polach,
przygldaniem si otoczeniu przez pryzmat rnych dowiadcze i moliwoci po
dejmowania wielokierunkowych dziaa. Respondenci dostrzegaj w UTW obec
no rozmaitych specjalistw, pord ktrych liczebnoci i aktywnoci wyrniaj
si pedagodzy i nauczyciele: Ja musz powiedzie, e w tych grupach, co ja si obi
jam, to to wszystko ludzie z wyszym wyksztaceniem. Jest bardzo duo nauczycieli.
Jest jeszcze kolega budowlaniec-inynier, a drugi inynier-budowlaniec, jeden woj
skowy, a tak w wikszoci to... to nauczyciele (M/60-74/UTW-12); Duo jest nauczy
cieli, bardzo duo jest. Jest wanie cay przekrj. Wszystkie zawody s, jakie kto by
chcia tam i tego. Take s takie osoby sympatyczne i fajne s (K/60-74/UTW-3); Tak
e... No na tej uczelni to, to byo grono takich osb powiedzmy w naszym wieku,
aktywnych. No, ale wie pan nauczyciele to jest taka nietypowa grupa emerytw,
bo to s ludzie, ktrzy troch jednak, troch gimnastykowali cae ycie. Take takie
jak my, to jakie fizyczne, a emeryt nauczyciel to jest kolosalna rnica (M/75-

182 | A n d r z e j K l i m c z u k
89/UTW-8). Znaczne uczestnictwo nauczycieli w UTW mona tumaczy na kilka
sposobw: dalsz realizacj ksztacenia ustawicznego, ktre jest wymagane w tym
zawodzie; etosem nauczyciela jako osoby, ktra nie tylko wychowuje innych, ale
te stanowi dla nich wzr, uczestniczy w kulturze oraz poszukuje rozwiza proble
mw spoecznych, spotykajc si i wspdziaajc z ludmi oraz znacznej inicjaty
wie rodowisk nauczycielskich przy zakadaniu instytucji i w pierwszych etapach jej
organizacji. Badani niekiedy twierdz te, i naley dy do poprawy zagospodaro
wania wiedzy i umiejtnoci reprezentantw poszczeglnych zawodw w UTW,
cho prby takie mog wymaga pokonania pewnych barier: Moe najwicej to
jest nauczycieli, ale s i lekarze tylko powiem szczerze, e oglnie, to ci ludzie bar
dziej si izoluj lekarze i prawnicy. Moe na zasadzie takiej, e finansowo to teraz
oni staraj si, eby tak jak na Zachodzie byo tak gocinnie, bo to tam lekarz, iny
nier, prawnik, pielgniarka to s ludzie wysoko opacani, a u nas nie ale sam za
wd ma to do siebie. I tutaj te oni si raczej wicej izoluj i si nawet, wie pan, nie
zdradzaj ze swoim zawodem. Tylko si dowiesz przez pitego, czy dziesitego. I za
ley jeszcze od czowieka jeden jest taki otwarty przy spotkaniu, a drugi na dy
stans (K/75-89/UTW-9).
Poza tym uczestnicy UTW wspominajc o wyksztaceniu, niekiedy dostrzega
j odmienno osb zwizanych z t instytucj od jej otoczenia. Osoby znajdujce
si w UTW s postrzegane jako ludzie starzy, ale inaczej ni pozostali. Te pokolenie
powojenne ci ludzie chcieli si uczy, nie mieli warunkw, bo bieda, bo trzeba byo
zosta w domu, bo trzeba byo pomc, bo trzeba byo pracowa dla domu tuma
czy jedna z respondentek. Ale jest grono ludzi, i to bardzo due grono na Uniwersy
tecie, o wyszym wyksztaceniu ludzi, ktrzy zajmowali wysokie stanowiska... No,
w tej chwili nie robilimy jakiego, takiej statystyki, eby zobaczy, ale sprzed 2 czy
3 lat, to ludzi 70% na Uniwersytecie byo z wyszym wyksztaceniem (K/60-74/UTW13). Przynaleno oznacza zatem dostp do specyficznych sieci spoecznych i zaso
bw, z ktrych mona potencjalnie skorzysta, a do ktrych nie maj dostpu osoby
spoza instytucji.
Ponadto UTW zdaje si gromadzi cz elit intelektualnych miasta: To bar
dzo poyteczna sprawa. Jak badalimy te sprawy dawno ju temu, to byo 53% ludzi
z wyszym wyksztaceniem. To znaczy tak jakby, jakby ci ludzie chcieli sobie przy
jemno sprawi, chodzc na wykady. A ci pozostali chcieliby by inteligencj bia
ostock. Na pewno takich jest sporo. Bo kiedy wykad jest i midzy sob rozmawia
j, to znaczy to s ludzie, ktrzy przychodz ot tak sobie: eby ubra si adnie, eby
widzie intelige... no to jest zupenie niepotrzebne, no ale co uczy kto ma tych ludzi?
Oni s tacy i tak ju przystao trzeba ich traktowa, jak normalnych ludzi, bo dla

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 183
nich to jest normalne (M/75-89/UTW-10). Ju sama nazwa instytucji zdaje si przy
ciga potencjalnych czonkw, dajc obietnic poprawy statusu spoecznego
dorwnania tym, ktrzy w cigu ycia byli sytuowani wyej w hierarchiach straty
fikacyjnych oraz moliwoci pokazania sobie i innym, e jest si kim wicej ni
starszym czowiekiem. Suchacz UTW, ktry nie posiada wyszego wyksztacenia,
ale w ramach instytucji utrzymuje stosunki z osobami takie wyksztacenie posiada
jcymi, moe by postrzegany przez otoczenie jako posiadacz innego kapitau
spoeczno-kulturowego. Ten fakt swoistej nobilitacji spoecznej moe zosta nastp
nie wykorzystany np. w celu poprawy sytuacji yciowej (od zbierania rekomendacji
od innych, poprzez zachcanie towarzyszy do rozwizywania sytuacji problemo
wych, po wykorzystywanie i chwalenie si kompetencjami zdobytymi w UTW).
Sama przynaleno do UTW moe zatem sprzyja poprawie jakoci ycia, wzajem
nemu dostrzeganiu zasobw oraz motywacji do ich wykorzystywania na rzecz sie
bie i innych. Przykadowo: jeden z badanych sugeruje, i mog powstawa jeszcze
instytucje zrzeszajce ludzi starych o niszym wyksztaceniu: Ludzie starsi maj ni
sze wyksztacenie, wicej ludzi byo niewyksztaconych. Niewielu jest, ktrzy studia
skoczyli. I myl, e to nie jest takie atwe, jak nawet doradzi co, czy co. Kady
jest mdry, nawet to si nazywa przemdrzay. Ale jakby... jakby jaka instytu
cja powstaa taka, gdzie by mogli... (M/75-89/UTW-10). Inny rozmwca zauwaa na
tomiast potencja tkwicy w ludziach starych posiadajcych rednie wyksztacenie,
przy czym te negatywnie ocenia zauroczenie kapitaem kulturowym przedstawi
cieli klas wyszych: Nie, raczej jeli chodzi o wyksztacenie, to na pewno nie [ma po
dziaw przyp. A.K.]. Bo to takie wyksztacenie... Generalnie u nas s ludzie z wy
szym wyksztaceniem. Tutaj chyba wikszych takich rnic nie ma, jeli chodzi o wy
ksztacenie. No, ale musz powiedzie, e nieraz wiele tych osb ze rednim wykszta
ceniem jest o wiele taktowniejszych, bardziej kulturalnych, ma wicej inwencji, ni
osoba, ktrej wydaje si, e ju wszystko ma, bo ona zadzwonisz do niej, to powie,
e ma maila, albo masz tu co tam, tylko w jzyku angielskim i tak dalej (M/7589/UTW-2).
3.5.5. Aktywno spoeczna
Inny podzia midzy ludmi starymi dotyczy specyfiki i zakresu ich uczestnic
twa w yciu spoecznym. Mieszkacy DPS dziel si na osoby, ktre s mniej lub
bardziej aktywne w placwce i poza ni. Za podstawowe bariery utrudniajce lub
uniemoliwiajce udziau w aktywnociach uchodz problemy zdrowotne i ograni
czona sprawno ruchowa. Tu jest chyba 150 osb, a na stowk przychodzi tu moe
ze 40. Tu wszystko na wzkach albo le. Tu wikszo to nigdzie nie wychodzi tak

184 | A n d r z e j K l i m c z u k
(K/75-89/DPS-8) mwi respondentka, ktra jako jedyna z badanych mieszkacw
DPS spotyka si z innymi ludmi starymi w klubach seniora znajdujcych si na te
renie Biaegostoku. Niewychodzenie na zewntrz niekiedy zdaje si wynika te
z braku znajomoci miasta, jak te innych mieszkacw respondenci z DPS czsto
spdzili wikszo swojego ycia w zupenie innych miejscowociach, w zwizku
z czym nie czuj si specjalnie zwizani z obecnym miejscem zamieszkania. Za inny
powd spdzania czasu wolnego tylko na obszarze DPS uchodzi brak rodkw fi
nansowych, umoliwiajcych korzystanie z dbr i usug dostpnych w miecie oraz
brak innych celw do podjcia wdrwki (np. spraw urzdowych). Wedug respon
dentw dugotrwae niewychodzenie na zewntrz najczciej prowadzi do nega
tywnych efektw ubocznych: ogranicza sprawno ludzi starych, pogarsza ich ocen
rzeczywistoci spoecznej, prowadzi do apatii i stanw lkowych. S takie panie
znowu, ktre mogyby chodzi, ale one zadowolone s, e trzy lata nie byy na po
dwrku. () Taki pan tak samo, w tym roku jeszcze nie by, w tym roku kalendarzo
wym, a chodzi tu po korytarzach. Ja mwi: Chod na podwrko to on nie wyjdzie,
tylko: A jak co si stanie?. Ja: A co ma si sta? Cygan wyjdzie, zabierze? (M/6074/DPS-3) opowiada jeden z badanych. Dziaania wikszoci osb z DPS, ktre nie
uczszczaj do miejsc poza placwk, sprowadzaj si do czynnoci zwizanych z re
habilitacj, spoywaniem posikw, aktywnoci receptywn (ogldanie telewizji,
suchanie radia, czytanie) lub aktywnoci religijn (modlitwy, udzia w mszach
i uroczystociach pogrzebowych w kaplicy DPS). Praktyki te przewanie maj cha
rakter osobisty, a nie wsplnotowy zdarza si tak, e w tym samym pokoju jedna
osoba sucha radia, inna oglda telewizj, a jeszcze inna pi. To ju za wielka rozpu
sta u nas si dzieje tutaj w kadym pokoju kady ma telewizor. I na wietlicy trzy
telewizory stoj. () Moe z jednej strony to dobrze, bo jakby w te szyby si przygl
daj i cicho siedz (K/75-89/DPS-6) mwi jedna z badanych. Ponadto rozmwcy
czsto dostrzegaj, e rodki masowego przekazu dostarczaj informacji, ktre s
przedmiotem rozmw ludzi starych, jednake dyskusje takie angauj tylko nielicz
nych. Czasami tam babki pogadaj, ale kto ich tam sucha? Mdrzy nie bd gada,
jak p durne to gadaj (M/60-74/DPS-12) stwierdza jeden z respondentw.
Podzia ze wzgldu na poziom aktywnoci jest zwizany nie tylko z wycho
dzeniem z DPS, ale te z uczestnictwem w kkach zainteresowa dziaajcych
w placwce, ktre s w zasadzie prowadzone przez zatrudnionych instruktorw od
powiedzialnych za pracownie: plastyczn, muzykoterapii i gospodarstwa domowe
go. Rozwijanie niekiedy niedostrzeganych wczeniej u siebie umiejtnoci, sprzyja
uczestnictwu w wycieczkach i wyjazdach na pokazy wykonanych prac w miejscach
znajdujcych si poza instytucj. Kada taka podr oznacza moliwo kontaktu

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 185
z innymi ludmi oraz przeycia i dostrzeenia czego niecodziennego. W tym roku to
jeszcze nigdzie nie jedziam, bo ju zdrowie mi nie pozwala, ale niektrzy to jeszcze
jed. Te takie sprawniejsze i zdolniejsze (K/60-74/DPS-7) tumaczy jedna z bada
nych sugerujc, e w wyjazdach mog bra udzia przewanie osoby w wieku
przedstarczym i modsi-starzy. Cho osoby uczestniczce w organizowanych przez
DPS formach spdzania czasu wolnego s niekiedy okrelane jako zdolniejsze
i sprawniejsze, to wypowiedzi pozostaych mieszkacw pozwalaj przypuszcza,
i bywaj nieakceptowane, ignorowane lub wymiewane: Wiadomo s troszeczk
takie osoby, e to ju si chwal, jak to jest, no i chc si wywyszy, wtedy mu si
tam troszk... (miech) (M/60-74/DPS-12). Wyrnianie si aktywnoci moe wywo
ywa zawi ze strony pozostaych pensjonariuszy, co uwidacznia si w podejrze
niach o kumoterstwo i innych insynuacjach. Oni maj wycieczki. Nieraz nie mona
we wszystkich na wycieczki jecha. Jedne korzystaj cay czas, inne w ogle. Ale tak
ju jest. () Ja przepraszam, ale niektrzy podopieczni s bardzo wynoszeni nie wia
domo, z jakich powodw, a niektrzy to wrcz cudowni. Specjalnie umiej si pod
liza komu trzeba i s tak uuu jak wysoko rosn. No, znaj sposoby, oni maj spo
soby mwi jedna z badanych. Takie maj lepsze ubranie, czy co Ale trzeba si
z tym pogodzi. (...) No, nieraz powanie to wyglda. Bo, mwi s ludzie, ktrzy
s wysoko wynoszeni i inni, ktrych poniaj. Ja staram si wanie, eby tego nie
byo, ale no, ja nie mam moliwoci. () To s osoby, przepraszam, no wredne. Skar
nie wiadomo za co. Patrz tylko, jak komu atk przypi (K/60-74/DPS-2). Brak
zrozumienia dla osobistych ambicji innych prowadzi do poczucia niesprawiedliwo
ci i nierwnoci.
Podzia na osoby mniej i bardziej aktywne wyglda inaczej w przypadku
suchaczy UTW. Respondenci dostrzegaj obecno ludzi starych, ktrzy podejmuj
dziaalno na rzecz instytucji i osb z ni zwizanych oraz ludzi jedynie korzystaj
cych z jej usug. Jednych okrelaj mianem dawcw, drugich jako biorcw,
osoby bierne, ludzi prnych, roszczeniowych. Cz oczywicie si udziela jak
najbardziej, a cz jest tylko biernymi, e tak powiem, suchaczami ju tylko ko
rzystaj z pracy innych. () Tzn. wicej biorcw jest ni dawcw (miech). Chci s
takie, eby wicej bra ni dawa, natomiast ju realia s zupenie inne, prosz pana;
tak, bo ta mentalno szczeglnie wanie w naszym wieku, w moim wieku to
wyrobiona jest przez te lata systemu komunistycznego, kiedy czowiek by biorc
tumaczy jedna z respondentek. Suba zdrowia i wszystko byo bezpatne, bo si
czowiekowi naley. I ta mentalno w bardzo wielu ludziach jeszcze jest zakorzenio
na tak gboko, e nie potrafi zrozumie tego, e si ten czas ju skoczy i si nic nie
naley, e jak si na przykad organizuje jak wycieczk, czy jak imprez, to za

186 | A n d r z e j K l i m c z u k
wszystko trzeba samemu zapaci. Mam emerytur, nie mam z czego, to nie powie:
Nie sta mnie, to nie jad, tylko: Mnie si naley! Organizuj, to ja powinienem je
cha. I wiele rzeczy ocenia si tak, e ludziom si wszystko naley. () Ludzie po
winni niektre rzeczy zrozumie, e jest taka sytuacja, jaka jest w kraju, a taka na
wiecie e kraj nie jest za bogaty, eby wszystkim wszystko dawa. Nasi tego nie
rozumiej. Moe jestem ekonomistk i bardziej... patrz na to inaczej, rozumiem, ale
wiele ludzi to jako tak... Ten skorzysta z tego, to i ja chc korzysta. () Po pidzie
sitce i wicej, to wychowani s w tamtym okresie, to widz, e oni nie umiej si
przestawi (K/60-74/UTW-11).
Badani czsto wyjaniaj brak aktywnoci spoecznej ludzi starych ich przy
zwyczajeniami z okresu PRL. Biorcy s opisywani jako osoby, ktre ulegy rozle
niwieniu w warunkach bezpieczestwa socjalnego i braku odpowiedniego moty
wowania do pracy i samorozwoju; osoby takie same take nie dostrzegay korzyci
z podejmowania rnorakich form aktywnoci: Mj brat najstarszy odbudowywa
Warszaw i wcale sobie nie wspomina le; i do dzisiaj wspomina, jaki by zapa lu
dzi, jak ludzie chtnie na to szli. No moe tam nie wszyscy, ale wikszo sza. A po
tem byo to, co zabio w tych ludziach aktywno. Bo na pewno pan kiedy sysza:
Czy si stoi, czy si ley, dwa patyki si naley to po co byo pracowa? Ludzie po
wiedzieli: A po co, skoro i tak nic nie poprawi doli w kraju?" (K/60-74/UTW-4). Zda
rzaj si te sugestie, i obecno pasaerw na gap 473 jest uwarunkowana socja
lizacj, w procesie ktrej otrzymywano kapita kulturowy pozbawiony umiejtnoci
uczestnictwa w wolontariacie. Tak, jak w normalnym domu: jeden jest chtny do
wszystkiego i do pomocy, a drugi lubi korzysta z gotowych rzeczy. Tak samo w Uni
wersytecie. S tacy, ktrzy zgaszaj si i chtnie pomagaj, ale wikszo jest takich,
ktrzy z gotowych rzeczy korzystaj. Wszystko jak na talerzu podaj i jeszcze on czasa
mi ma tak, czy inn pretensj, bo nie zna dokadnie a to jeszcze ma takie uwagi,
czy inne, no i jest niezadowolony (K/75-89/UTW-9) tumaczy jedna z badanych.
Kolejnym wyjanieniem postaw biorcw jest nieumiejtno odgrywania
wielu rl spoecznych, a take ich aktywnoci w innych obszarach ycia spoeczne
go, jak praca i rodzina: Ja bym chciaa, eby te modsze wiekiem pokazay si i we
szy do tej wsppracy w tym samorzdzie i tam pokazay swoj energi, i ten swj
modszy wiek, ale to tak si okazuje tylko, e owszem, te panie s modsze, bo pa
nw jest bardzo mao, s modsze, ale one jeszcze chc i z basenu korzysta, i z gim
nastyki, i z tego, i z tego, i z tego jeszcze korzysta. A jak si powie: Suchaj, zorgani
zuj co tam swojego, pom zorganizowa. To: A nie, ja nie mam czasu, ja mam
473

Zob. M. Theiss, Krewni znajomi obywatele. Kapita spoeczny a lokalna polityka spoeczna, op.
cit., s. 78-79.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 187
wnuki. () Wychodzi na to, e nawet ten wiek jest nastawiony w jaki sposb na
Uniwersytet tak troszk jednak na branie. eby wycign jak najwicej z tego,
a z siebie nic (K/60-74/UTW-13). Niekiedy wskazuje si te, i ludzie starzy nie podej
muj dziaalnoci na rzecz innych, gdy nie wierz w swoje siy oraz posiadaj zaj
cia wypeniajce czas wolny, takie jak ogldanie telewizji, czy opieka nad domem.
Ponadto rzadko zdarzaj si wypowiedzi, w ktrych respondenci zakadaj, i zmia
na postaw biorcw jest niemoliwa, gdy osoby te nie s zainteresowane jakimi
kolwiek formami aktywnoci na rzecz innych, nie s skonne do ustpstw, unikaj
obowizkw oraz ponoszenia odpowiedzialnoci: Po prostu to jest chyba lenistwo.
Bo wiadomo jest, e trzeba co zrobi, ale jest po prostu wygodnictwo. S inni
robi, to niech sobie robi, a ja tak stan z boku to jest chyba tylko ta przyczyna,
tak jest po prostu. () Jak czowiek jest bierny, to bdzie bierny, on nie przyzwyczai
si do tego, eby co z siebie da, on bdzie... Prosty przykad przychodzi kto zapi
sa si do Uniwersytetu i najpierw pyta: Co u was jest, z czego ja bym mg/moga
skorzysta? Zasadnicze pytanie: Syszaem, e s takie sekcje, ja chc i gimnastyk
uprawia, ja chc i to, ja chc i to. Ale jak jest na drugiej stronie deklaracji: Co zro
bi, czym si mog wyrni, czy mog pomc, to nie ma nigdzie nic w kadej ru
bryczce jest kreseczka (K/60-74/UTW-13). Przypuszczalnie obecno pasaerw na
gap nie tylko moe hamowa rozwj instytucji, ale te sprzyja zamykaniu si jej
na otoczenie. Rozprzestrzenianie si biernoci moe prowadzi do rywalizacji
o ograniczone ilociowo dobra i usugi, ktre wytwarza instytucja. Przykadowo:
uczestnictwu w wycieczkach i imprezach kulturalnych moe towarzyszy konkuren
cja o zdobycie taszych biletw. Rywalizacja ta moe przybiera formy negatywne,
dezintegrujce grup, np. prby ograniczania innym dostpu do dbr poprzez zata
jenie informacji czy aktywne zniechcanie innych do uczestnictwa. Mona zakada,
i biorcy d do wytwarzania wicego/wykluczajcego (ang. bonding) kapita
u spoecznego, ktry jest zorientowany na realizacj celw partykularnych i przy
nosi negatywne efekty dla ogu.
Tymczasem dawcy zdaj si dy do tworzenia pomostowego lub wcza
jcego (ang. bridging) kapitau spoecznego, sucego realizacji dobra wsplnego
i przynoszcego pozytywne efekty zewntrzne. Osoby aktywne w UTW s postrzega
ne jako te, ktre potrafi i chc bezinteresownie pracowa na rzecz innych nawet
jeli ponosz przy tym rnego rodzaju dodatkowe koszty. Udzielajcy si na rzecz
instytucji s opisywani jako jednostki szczeglne, ktre powinny spenia szereg
kryteriw: Trzeba przede wszystkie lubi udziela si spoecznie, trzeba mie jakie
cechy przywdcze, nie? Druga sprawa: trzeba umie, mie tam podejcie do ludzi,
kogo tam zachci, zebra wok siebie, cay czas te cechy przywdcze trzeba mie.

188 | A n d r z e j K l i m c z u k
No i jak kultur bycia, bo wiadomo, e jak si nie ma takiej kultury, to si ludzi do
siebie nie zaskarbi te (K/60-74/UTW-4). Od dawcw wymaga si, by potrafili mo
tywowa i kierowa pozostaymi, stanowili dla nich wzr (sympatycznoci, skrom
noci, opanowania) oraz by byli przygotowani na krytyk, nierzadko take opr
wynikajcy ze sceptycyzmu rodowiska wobec zmian i podejmowania ryzyka
z nimi zwizanego: O, to tak jest zawsze, jest wrd ludzi, e jest taka grupka takich
prnych takich, e uwaa si za co tam. () Rnie jest, bo s niektrzy prni
a niektrzy, e jak co tam wykonuje, to ju jestem Bg wie czym. Nie jeste Bg
wie czym, bo dzisiaj jeste tym, a jutro tamtym, prawda? No tak to jest (K/6074/UTW-3). Z wypowiedzi tych, ktrzy uchodz za faktycznych lub potencjalnych li
derw mona wnioskowa, i czuj si odpowiedzialni za organizowanie ycia in
nym, dostrzegaj wicej nieprawidowoci w instytucji i poza ni, zwracaj uwag
na nieodpowiedni alokacj zasobw, myl o ludziach, przedmiotach i ideach, jak
o zasobach do wykorzystania, rozpatruj alternatywne dziaania. Nieraz jednak
zdarza si, e czuj si obcieni zobowizaniami wobec innych, przez co trac opty
mizm i zaufanie do innych ludzi: Take jest sporo modych ludzi na Uniwersytecie,
tylko e tak patrz i obserwuj to wszystko, to widz, e kady chciaby bra, ale
eby si zainteresowa i tak pomc, na przykad jak szukaam, eby kto uczy, czy
chcia po prostu w zastpstwie na te zajcia prowadzi, to mao jest takich ludzi.
Dwie panie przyszy tylko, popatrzyy i: A, bo to obowizek, dwa razy w tygodniu
trzeba przyj pierwszym i ostatnim wyj (K/60-74/UTW-7).
3.5.6. Narzekanie i zachwalanie
Ludzie sami robi [podziay przyp. A.K.], ja bym tak powiedzia. Wymylaj
stwierdza jeden z badanych. Ja zauwayem, e niektrym najlepiej narzeka
jest No nie wiem, chyba tak cae ycie maj, to przyzwyczajenie (M/60-74/DPS-3).
Wymylanie w jzyku mieszkacw DPS zdaje si by rwnoznaczne z narzeka
niem jako specyficzn czynnoci spoeczn474. Zebrane materiay pozwalaj przy
puszcza, i ludzie starzy zwizani z t instytucj dziel si na narzekajcych
i nienarzekajcych. Podtrzymywaniu tej dychotomii przypuszczalnie sprzyja zr
nicowanie warunkw mieszkaniowych, gdy budynek instytucji jest podzielony na
tzw. star i now cz. Mieszkacy pierwszej s pozbawieni m.in. nowych mebli,
urzdze sanitarnych i owietlenia niekiedy s okrelani przez pozostaych jako
biedniejsi. Podzia na narzekajcych i nienarzekajcych zdaje si by wic po
474

W przeprowadzonych wywiadach zwrot wymyla (wraz z odmianami) w wypowiedziach


mieszkacw DPS nigdy nie by rwnoznaczny z wynajdywa takie znaczenie istniao tylko
w deklaracjach suchaczy UTW.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 189
czci podziaem ze wzgldu na zamono. Respondenci jednak s wiadomi faktu,
e stawka wiadcze spoecznych nie jest jawna, gdy ich pienidze s rozdzielane
przez dyrekcj placwki: Bogatych to tutaj nie ma. Tutaj zabior i nikt nic nie wie ile
zabieraj, i jak tam kocwk dadz na leki i to wszystko (M/60-74/DPS-12). Ozna
kami zamonoci i zarazem powodami do uskarania si na niedostatek, staj si za
tem dostrzegane rnice w mieszkaniach poszczeglnych osb wraz z wyposae
niem, jak te stan ich ubra, wszelkie dodatkowe zakupy (na ktre niektrzy mog
sobie pozwoli) oraz wizerunek czonkw ich rodzin lub innych osb, ktre ich od
wiedzaj (za najuboszych uchodz tu ci, ktrych nie odwiedza nikt poza persone
lem placwki). Przykadowo: Jak na lekarstwo trzeba, czy co si chce tym starym, bo
oni czekoladki lubi to patrzy jeden drugiego, bo oni nie maj za co kupi. () S
tacy synowie, e przynosz [rodzicw przyp. A.K.] tutaj, a sam ma taki samochd
w zocie (K/75-89/DPS-10).
Narzekanie moe suy przynajmniej kilku celom. Przede wszystkim moe
by sposobem na wyraanie niezadowolenia i zwracanie na siebie uwagi innych,
by pozyska wsparcie emocjonalne, informacyjne lub materialne w takiej formie
moe by kierowane do personelu i dyrekcji placwki oraz niespodziewanych goci.
Narzekajcy gwnie zwracaj uwag na: warunki w mieszkaniach o niszym
standardzie (np. konieczno dodatkowego dogrzewania pomieszczenia piecykiem
elektrycznym, brak miejsca do pooenia swoich rzeczy); brak prywatnoci (np. ko
nieczno korzystania ze wsplnej azienki); niesmaczne jedzenie; niszy poziom
wasnej sprawnoci w wykonywaniu podstawowych czynnoci i brak wystarczaj
cej opieki, ktra mogaby temu zaradzi oraz niech do koegzystencji z osobami,
z ktrymi brak odpowiednich cech wsplnych. Przykad takiego narzekania pro
szalnego przytacza jeden z rozmwcw: Ona: Szynka znowu? Nie bd jada.
A kucharka: To co pani da? Ja pani ugotuje zaraz. Co pani chce?. I zaczyna: Moe
sera? Moe jajko? Moe baleron?. A ona: Ja sama nie wiem (M/60-74/DPS-3).
Mona zaryzykowa twierdzenie, i narzekanie to pewna forma zaradnoci spoecz
nej rzec mona: umiejtnoci, ktrej sprawne uywanie moe pomc w osiganiu
rnych celw. Pewien kierunek poszukiwa moe wskazywa przykad powolnie
wypowiadanej proby o zrozumienie i zmian sytuacji: S i lepsi, s i gorsi... Pociel
daj im lepsz i jedzenie... Widz, gdy kto, jak traktuje. Jak siostra traktuje no... Tu
le Sam dogrzewam si i na balkonie pytki powyamywane... (M/60-74/DPS-11).
Narzekanie moe stanowi te zaproszenie do tworzenia wsplnoty czcej
ludzi yjcych w raju utraconym, podzielajcych pewn negatywn ocen obec
nego adu oraz tych, ktrzy zazdroszcz innym wyszych standardw mieszkanio
wych, czy sukcesw osobistych. Takie wsplne rozpaczanie nie tylko tworzy wizi

190 | A n d r z e j K l i m c z u k
midzy mieszkacami DPS, ale jest rwnie sposobem na zabicie czasu, pozbycie
si odczucia znudzenia i monotonii. Nie wszyscy jednak chc przebywa w otocze
niu osb narzekajcych. Tam wymylaj ludzie, jak tak sysz na stowce: Ja by
to, a ja by to. Ja i nie raz otwarem przed nimi pysk: Po co przysza, po co ty przy
sza babo tu? jak tobie si nie podoba, to sied w domu. To mieszkania sami zosta
wilicie wnukom i teraz narzekacie? (M/75-89/DPS-1) opowiada jeden z respon
dentw. Narzekanie jest mczce, pogarsza samopoczucie i stan zdrowia narzekaj
cych oraz naraa na sankcje negatywne (np. wymiewanie, lekcewaenie, plotko
wanie) ze strony osb nienarzekajcych. W tym starym domu to mieszkaam na g
rze sama. No, czy samej lepiej? No ta ssiadka ta tu, to tam stka czego, e co jej
stuka, to tak le jej, ale... ona dwa tygodnie ju w tym szpitalu, to teraz ciszej mam
(K/75-89/DPS-8) mwi jedna z badanych, ktra stara si jak najwicej czasu prze
bywa poza wntrzami DPS.
Nienarzekajcy staraj si unika zrzdliwych wspmieszkacw bo
wiem obawiaj si, e usysz informacje niepasujce do ich wyobraenia o sobie
i rzeczywistoci spoecznej dla takich osb wysok warto stanowi mieszkanie
w pokoju jednoosobowym, bez marudzcego towarzystwa bezpodstawnie wyga
szajcego negatywne oceny i opinie. W tym miejscu naley rwnie zaakcentowa
fakt, e pord ludzi stale narzekajcych bardzo atwo o naraenie si na zawi,
nieufno i spoeczne odrzucenie: Oczywicie, podziaw nie ma, ale zazdro jest.
() Stao si tak po 8 miesicach, e ten pokj si zwolni przymusowo. Ta osoba,
ktra tu mieszkaa pia, za duo sobie pozwalaa, prowadzia takie rozrywkowe y
cie i je opucia. I mi dali ten pokj. To ja za ten pokj, to miaam par razy kurwa"
tutaj. Takie s warunki, zazdro jak cholera. Do dyrektora chodziy na skarg (K/6074/DPS-5). Nienarzekajcy zwracaj uwag, i narzekanie jest czynnoci mao
produktywn, ktra raczej nie daje poytku, a jedynie psuje relacje i wywouje nie
mi atmosfer: Tu i kultury mniej z tymi starymi, bo stary czowiek to sobie zrzdzi
i innym suszy (K/75-89/DPS-6). Poza tym narzekanie moe wytwarza bdne koo
nieufnoci i wywoywa przewiadczenie, e wszyscy s wrogami: Kami. Jeden
drugiego obmawiaj. Krytykuj To donikd idzie wcale... (K/75-89/DPS-10). Narze
kanie wzbudza atmosfer podejrzliwoci, ktra moe podsyca konflikty midzy
mieszkacami. No zawsze ktremu co nie pasuje, to zawsze co wymylaj jedne
na drugich, to kc si kobiety przewanie a to, a to, to Narzekaj: e wstaa, e
nie daa wyspa si, i na to, i to, i to... mwi jeden z badanych. I mczyni czasami
nie godz si. No jak nie godz si, to wezm, rozdziel: jednego tam, drugiego tam.
O, i ju! I potem znw, i tak to idzie (M/60-74/DPS-12). Badani niekiedy skonno do
narzekania tumacz specyfik ycia w wieku starczym. Tym samym sugeruj, e

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 191
istnieje przyzwolenie na posiadanie poczucia niedoli w ostatnim okresie ycia
typowy dziadek lub babcia ma prawo zrzdzi. Nieliczni respondenci zakadaj, i
narzekanie moe wynika z braku wasnych zainteresowa oraz nieakceptowania
zbliajcej si mierci. Denerwuje si czowiek stary, chory, a to nadaremnie jak
ju nie ma zdrowia, to trzeba pomyle, e czas przyszed i trzeba si z tym
pogodzi (K/75-89/DPS-6) zapewnia jedna z badanych.
Z wypowiedzi uczestnikw UTW mona wnioskowa, i nie uznaj narzeka
nia za umiejtno, ktra mogaby by pomocna np. w deniu do poprawy sytu
acji materialnej, samopoczucia, zdobywania towarzystwa i nowych sposobw na
spdzanie czasu wolnego. Podstaw do takiego twierdzenia dostarcza kilka poni
szych opinii: Ja wiem wad [instytucji UTW przyp. A.K.] ja nie widz. No, chyba
e kto tam sobie chce to zaley od kategorii ludzi wedug mnie. S ludzie, ktrzy
stale narzekaj i na Uniwersytecie te s tacy. Teraz mielimy takie fantastyczne
spotkanie () Oczywicie to w lokalu jest i mnstwo ludzi, bo tam na 200-250 osb
sala. No i niektrzy mwi, e fantastycznie byo. Zapytasz inn osob i mwi, e
nie byo co je. I o to chodzi, prawda? Zaley, co kto widzi w tym. Ja jak id, to
jedzenie moe by i nie by, no bo ostatecznie 10 zotych pacimy, to jakie to jedze
nie moe by, prawda? Ale to nawet skargi byy, e nie starczyo mi tego, czy tego,
bo niektrzy uwaaj, e jak st jest zastawiony, to kady musi wszystko zje, bo
jak wszystkiego nie zjad to koniec. A to nie musi wszystkiego zje moe sprbo
wa to, czy tamto jak czowiek z takiego zaoenia wychodzi, e nie musi wszyst
kiego zje absolutnie, bo nie ma po co, to jest w porzdku. A to przychodz i znowu
si denerwuj. Po co? pytam. To wszystko zaley od ludzi (K/60-74/UTW-3). Oso
by zwizane z UTW zdaj si zwraca uwag, by w skad kapitau kulturowego ich
partnerw wchodziy umiejtnoci: chwalenia siebie i innych, cieszenia si, podzi
wiania, doceniania, wyraania zadowolenia. To od czowieka chyba zaley. Niekt
rzy to na wszystko bd psioczy. No na wszystko obojtne, co jest: nie, nie, nie.
Take trudno na takiej opinii si opiera, bo to obojtne co si zrobi, to zawsze b
dzie na nie. Take mi si zdaje, e to od ludzi zaley. () Wida rnic w zachowa
niu. Zdecydowanie wida. S tacy ludzie, ktrzy s tacy bardziej obyci, e tak po
wiem, i w pracy jaki kontakt wikszy z ludmi, i w otoczeniu swoim, i gdzie tam
bywali, i gdzie tam co widzieli oprcz tego, co si w Biaymstoku dzieje to tak
inaczej podchodz do sprawy, inaczej. A to s raczej tacy: A po co to, czy tamto, co
innego. Take to, to jest to, da si odczu co takiego (K/60-74/UTW-3) mwi jed
na z badanych.
Wedug tej czci respondentw narzekanie moe by rwnoznaczne z parali
ujcym czowieka zamartwianiem si oraz stanowi wyraz lkw i obaw np. przed

192 | A n d r z e j K l i m c z u k
samotnoci, brakiem rodkw finansowych, brakiem mieszkania, nieszczliwych
zdarze losowych, itp. Narzekajcy jawi si tu jako osoby, ktre nie potrafi do
strzec swoich zalet, powiedzie o sobie i innych dobrego sowa, s skonne niesusz
nie krytykowa otoczenie, s przesadnie pewne przy formuowaniu sdw w opar
ciu o niepen wiedz, udaj osoby niezaradne oraz nie dostrzegaj wsparcia in
nych lub odrzucaj ich pomoc. Wszystkie te cechy sprawiaj, e czsto nie spotykaj
si z uwag otoczenia. No... w wielu przypadkach nie chc si interesowa tym [co
robi pozostali przyp. A.K.], nie staram si nawet mwi o tym. A raczej prbuj
gasi spraw jeeli kto wybrzydza na co, bo s tacy. Mamy w tym naszym towa
rzystwie takiego, z ktrym musimy przebywa, bo s i tacy, ktrzy zawsze musz na
co, na jaki temat mwi. Nie znaj si na tym, nie znaj tematu, w tej dziedzinie,
a staraj si powiedzie. Ale tacy ludzie si nie licz w moim pojciu tumaczy je
den z badanych. Wiele ludzi jest przemdrzaych, bo jeeli on sam nie wyksztaci si
w uczelniach jakich, to dzieci ma mdre: A mj syn to tak mwi, tak i to musi by
prawda Ale to, to ju sprawa ludzi starszych nie mog ocenia tego tak na trze
wo i dlatego nie bior tego pod uwag (M/75-89/UTW-10). Respondenci wspominaj
te, i narzekajcy czsto stawiaj wymagania wobec innych, nakazuj im poszu
kiwanie rozwiza problemw, podczas gdy sami nie maj do przedstawienia ad
nych konstruktywnych propozycji lub nawet nie wykazuj chci do wspdziaa
nia: S i tacy starsi ludzie, tacy sobkowie. No na przykad niektrzy uwaaj, e im
si wszystko naley i nad nimi trzeba skaka, i nie rozumiej modych zupenie.
A modzi maj naprawd due obowizki (K/60-74/UTW-6). Niemniej mona te za
ryzykowa twierdzenie, i narzekanie stanowi oznak wyszych lub niesprecyzowa
nych aspiracji, bd jest wyrazem braku zgody ludzi starych na istniejc rzeczywi
sto potencjaem frustracji, ktry moe by wykorzystany przez nich samych lub
przez innych: Myl, e emeryci to dobrze si maj. Nawet nie strajkuj to jest do
wd najlepszy, e nie strajkuj, nie woaj eby tam im dooy, chocia tam po ci
chu sobie marudz. Chyba mona y. I jak, jak widz po tych ludziach starszych, co
z nimi mam do czynienia, to widz, e oni s zadowoleni ci, ktrzy sobie umiej zor
ganizowa ycie w takim wieku, bo niektrzy to s takie niedorajdy yciowe No
specjalnie nie wnikam, bo nie bardzo wierz w szczero wypowiedzi ludzi na ten te
mat [problemw spoecznych ludzi starych przyp. A.K.]. Kady chciaby mie
duo. To jest najgorzej, e kady chciaby mie pod dostatkiem pienidzy, mie dom
wasny i tak dalej (M/75-89/UTW-10).

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 193
3.5.7. Zachowania dewiacyjne
Kolejny podzia midzy ludmi starymi dotyczy percepcji zachowa uznawa
nych za sprzeczne z wartociami i normami spoecznymi. Seniorzy traktuj jednych
jako osoby normalne, zwyke i przecitne, innych za jako dewiantw nadmiernie
spoywajcych alkohol, dokonujcych czynw przestpczych lub dotknitych cho
rob psychiczn. Badani czsto zdaj si odstpowa od prb zrozumienia przyczyn,
dlaczego niektrzy zachowuj si w taki, a nie inny sposb jedynie oceniaj ich
zachowania jako naganne, gdy przeszkadzaj pozostaym w ich codziennych zaj
ciach. Jeden pije, a drugi pije tak na umr, e i wrzeszczy (K/60-74/DPS-5) wspomi
na jedna z respondentek, zauwaajc, i np. alkoholicy s dzieleni na mniej i bar
dziej szkodliwych, bd agresywnych. Samo spoywanie alkoholu jest najczciej
opisywane jako aktywno podejmowana w samotnoci oraz jako sposb na pora
dzenie sobie z sytuacjami problemowymi lub nadmiarem czasu wolnego. Ja wypij,
grzeczny jestem, nikomu nie ubliam, a raporty non stop pisz na mnie tumaczy
badany, ktry nie stroni od alkoholu. Ja nie chodz, nie szczuj, a niektrzy tu od
kurw wyzywaj personel. Ja tak si nie wo (M/60-74/DPS-13). Alkoholicy wycofuj
si z ycia spoecznego, s zrezygnowani lub sfrustrowani ze wzgldu na poraki y
ciowe i konsekwencje bdnych decyzji w postaci efektw uzalenienia, popenio
nych przestpstw, zadawnionych sporw. Niekiedy jednak ich automarginalizacja
stanowi efekt zdarze losowych, np. przeycie wypadku, wykrycie rzadkiej choroby,
utrata bliskich, utrata pracy.
Respondenci zauwaaj, i pitnowani s te ci ludzie starzy, ktrzy oszukuj,
kradn lub dokonuj aktw przemocy fizycznej wobec pozostaych mieszkacw
DPS. Czyny takie zdecydowanie zmniejszaj skonno do udzielania zaufania in
nym. Ja miaem troszk tu kilka sikorek. Ju ja pamitam cay czas, e ju taki czo
wiek taki u mnie przegrywa (M/60-74/DPS-12) mwi jeden z badanych. Roz
mwcy niekiedy okrelaj osoby, z ktrymi dziel pokj lub ssiaduj, jako ludzi
faszywych, kombinatorw i zodziei. Zdaj si te z niepokojem obserwowa
zmiany warunkw mieszkaniowych, za spraw ktrych w ich otoczeniu mog poja
wi si nowi ssiedzi reprezentujcy ze towarzystwo poczucie pewnoci i adu
spoecznego jest tu przejciowe: Byam z tak pensjonariuszk B., e potrafia...
kra. Ona palia papierosy, jak i ja pal, ale swoje pienidze przepucia i moje po
prostu krada. () Rni s ludzie w tym domu. Rni s. Ale ta pani, z ktr jestem
o tutaj, to jest dobra kobieta (K/60-74/DPS-2). Ponadto zdarza si, e przestpstwa s
tumaczone nawykami wyuczonymi w poprzednich latach ycia, skonnoci do na
ogw, pobieraniem niskich wiadcze spoecznych lub osabieniem pamici ludzi
starych. Byle za co si kc, e ten temu skradnie. Ju u tego czowieka gowa ta nie

194 | A n d r z e j K l i m c z u k
pracuje na przykad pooysz i nie pamitasz gdzie. I zaraz nie pomyli poszuka,
zaraz zacznie na swoje. I bij si... Tu jest tak, e tu przychodzi milicja (K/75-89/DPS10) opowiada jedna z badanych, ujawniajc, i niekiedy do rozwizania konfliktw
nie wystarcza personel placwki i niezbdna jest interwencja sub porzdkowych.
Wreszcie zebrane materiay pozwalaj przypuszcza, e mianem osoby chorej
psychicznie moe zosta okrelony w zasadzie kady spord starych pensjonariuszy
DPS: Poza tym tutaj jest kilka osb, kilka... no wszyscy no! To s ludzie o skrzywionej
psychice ju, a kilka osb jest naprawd psychicznych (K/60-74/DPS-5). Respon
denci zauwaaj, e mieszkacy placwki nie tworz jakiej konkretnej wsplnoty,
lecz raczej stanowi zbir osb unikajcych kontaktw ze sob, gdy nigdy nie s
pewni, na kogo mog si natkn nie wiedz, czy druga osoba nie zacznie nagle
zachowywa si w sposb nieprzewidywalny, a nawet zagraajcy yciu swojemu
i pozostaych. Osoby, ktre cierpi na zaburzenia psychiczne, s uznawane te za
znacznie ubosze, gdy wydaj (za porednictwem pracownikw instytucji) nie
kiedy wikszo posiadanych pienidzy na lekarstwa, co nie pozwala im na adne
dodatkowe zakupy i moe skania do kradziey podanych przedmiotw od in
nych. Dla osb, ktre uznaj si za zdrowsze, przebywanie w otoczeniu takich ludzi
jest dotkliwe, wymaga od nich przyzwyczajenia si do samotnoci i obserwowania
bezradnoci pozostaych: Tu u nas calutkie to pitro, to nie ma nawet z kim poroz
mawia, wszystko o... ju w gowie namieszane. Teraz dwch znw siedzi w psychia
tryku. Potem oni wrc, pobd i znw... (M/60-74/DPS-12). Obecno w otoczeniu
osb z problemami psychicznymi moe skania do zmiany pokoju lub nawet
orodka DPS podjcia poszukiwa lepszej przestrzeni yciowej, w ktrej nie bdzie
dokuczliwych wspmieszkacw lub przynajmniej nie bd znajdowa si w tym
samym pomieszczeniu. Z tymi starymi ludmi to jeszcze da si y, bo tu nie ma jesz
cze takich dopiero chorych, takich bez pamici, osowiaych, takich tego przekonuje
respondent, ktry przeprowadzi si do badanej placwki z innego orodka. Tam s
takie po tych Alschajmerach, czy jak ta choroba si nazywa, e zajdzie na stowk
i nie wie, przy ktrym stole usi; nie wie, ktry pokj ma i idzie byle do pokoju
idzie, stanie i zdejmuje to wszystko z siebie... (M/75-89/DPS-1).
Respondenci z UTW zdecydowanie rzadziej uznaj zachowania ludzi starych
za dewiacje. Zdaje si, i o osobach odbiegajcych od norm wspominaj tylko
w dwch przypadkach. Pierwszym jest przypisywanie dewiacji tym, ktrzy znajdu
j si w specjalnych placwkach opiekuczych. Uczestnicy UTW przewanie traktu
j takie osoby z wyrozumiaoci: jako poszkodowane oraz wymagajce wsparcia
i pomocy. Zrozumienie to zdaje si by jednak w znacznej mierze tylko deklaracj
pozbawion odzwierciedlenia w dziaaniach. Sekcja opieki i samopomocy, odpo

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 195
wiedzialna za organizacj spotka midzy uczestnikami UTW a mieszkacami pla
cwek opiekuczych, nie cieszy si du popularnoci. Wielu suchaczy UTW przy
puszczalnie obawia si kontaktw z rwienikami znajdujcymi si w odmiennej
od nich sytuacji, gdy s one bezinteresowne, przypominaj o negatywnych aspek
tach staroci i s obarczone ryzykiem nadpsucia ich wyobraenia o sobie. Podam
taki przykad. Poniewa ja lubi poezj, to ona [prowadzca sekcj przyp. A.K.]
mwi: Wiesz co, moe by ty powiedziaa jaki wierszyk, co z poezji?. No to ja:
Owszem. I tak zrobiam, e jak ja im powiedziaam wierszyk Murzynek Bambo
w Afryce mieszka, czarn ma skr ten nasz koleka i oni za mn powtarzali, bili
brawo wspomina jedna z badanych. Ale jeli ja mwi wiersz profesjonalny, obec
nej poezji, gdzie jest duo filozofii to nie dla nich. I jeden cigle przeszkadza bo
tam rni s to oni na korytarzu w fotelu przywizali go pasami. W pewnym mo
mencie widz, a on na kolanach, ten fotel na plecach, a on idzie do tego... I piewaj,
to przewanie zespoy, to maj te piosenki z dawnych lat: Od laseczka do laseczka,
harcerskie, partyzanckie, bo to takie modne byy to s piosenki ich lat: to, co oni
zakodowali wczeniej, to oni pamitaj, ale to, co teraz, to im trudno ju kodowa.
Oni tacz i piewaj, i si ciesz, i mwi razem. Tam s... na palcach mona poli
czy jednej rki takich, ktrzy jako tako utrzymuj kontakt na takim poziomie jesz
cze do zaakceptowania. A tak to ju s o niskim poziomie intelektualnym z racji cho
roby Alzheimera albo Parkinsona ju tam on si cay trzsie, jemu trudno powie
dzie (K/75-89/UTW-9). Drugim przypadkiem jest wspominanie o osobach niepe
nosprawnych. Ta cz ludzi starych rwnie jest traktowana ze zrozumieniem by
moe dlatego, i utrat kondycji wraz z upywem lat odczuwaj niemal wszyscy.
Jest troszk, ale niewiele [rnic przyp. A.K.] jeli chodzi o niepenosprawno. To
jest troszk, ale gwnie to oni maj niepenosprawne nogi (K/60-74/UTW-4); No
byy u nas, byy u nas takie staruszki z lask, na kulach. Powymierao ju cz. No,
ale to my traktujemy jako normalne (M/75-89/UTW-8); No wida, e kto ledwie
idzie, bo tak te bywa. () Duo nie, ale s. I s traktowani zupenie normalnie. Ta
kiemu czowiekowi zawsze pomagamy, jak co trzeba gdzie tego, to si jedzie, przy
wozi si, czy kto wasnym samochodem, czy si bierze taxi, eby pomc (K/6074/UTW-11) mwi badani. Poza tym respondenci niekiedy wspominaj, i osoby
niepenosprawne w UTW z czasem zdobyy (czyli wykorzystay swoj pozycj i za
soby) przywileje w postaci ulgowych opat za zajcia rekreacyjne, uczestnictwo
w dziaalnoci kulturalno-turystycznej oraz korzystanie z terapii wodnej w ramach
sekcji pywackiej. Dostp do tych uprawnie nie jest czony z rywalizacj czy kon
fliktami.

196 | A n d r z e j K l i m c z u k
3.5.8. Religia i polityka
W opinii badanych podziay religijne uchodz za zupenie nieistotne. Ich ist
nieniu respondenci bd zaprzeczaj, bd uznaj je za marginalne. Jest to wyranie
widoczne w wypowiedziach badanych pochodzcych z obu instytucji: To nie ma,
nie ma co religia. Religia prawosawna i katolicka to jest to samo (M/60-74/DPS-12);
Co mnie obchodzi, e kto jest prawosawny, czy co takiego? (M/60-74/DPS-3); Kato
licy z prawosawnymi si zgadzaj, tylko w czym innym nie (M/60-74/DPS-13); Ze
wzgldu na pochodzenie i wyznanie, to nie ma absolutnie adnych dysproporcji. Ab
solutnie (K/60-74/UTW-4); S w grupie ludzie i prawosawni, i katolicy, ale adnych
jakich, adnych problemw przez to... (M/60-74/UTW-12); Nie potrafi na to odpo
wiedzie, bo mwi tak: my si tym nie interesujemy. To s prywatne rzeczy kadego
i to nikogo nie obchodzi (M/75-89/UTW-8); Nie, nie u nas. Wie pan, poniewa nie
robilimy takiego badania, ale tak na wyczucie, prawie fifty-fifty, 50 procent katoli
kw i 50 procent prawosawnych, i tam jeszcze par. S, jest Tatarzy, ale to mniej, to
jest mniejszo (K/75-89/UTW-9). Zebrane materiay pozwalaj na przypuszczenie, i
z obiema instytucjami zwizani s wyznawcy katolicyzmu, prawosawia, islamu
i kociow protestanckich oraz osoby areligijne. Nawet jeli przy rnych wypo
wiedziach pojawiaj si opinie o wyznawcach poszczeglnych religii, to raczej nie
maj tonu wartociujcego.
Podobnie w odniesieniu do pogldw politycznych najczciej pojawiaj
si deklaracje, e nawet jeli midzy ludmi starymi s w tym wzgldzie rnice, to
nie s one akcentowane. Osoby dyskutujce o polityce przewanie s uwaane za
naruszajce spokj innych i narzekajce. Rzadkie formuowanie opinii o decyzjach
rzdzcych, deklarowanie chci oddziaywania na elity lub przejawiania innych
form uczestnictwa w yciu politycznym, zdaniem respondentw moe wynika ze
swoistego zmczenia t tematyk i pogodzenia si ze swoim pooeniem. Oni ju
tyle lat tu s, e oni to tam ju nie politykuj, bo co to? To ju wszystko przepolityko
wane, przewalcowane na rne sposoby, a to i tak nic nie da (M/75-89/DPS-1) za
uwaa jeden z rozmwcw. Suchacze UTW za zakadaj, i poruszanie zagadnie
zwizanych z polityk moe prowadzi jedynie do zbdnych sporw i konfliktw,
gdy ludzie starzy czsto zdaj si udziela poparcia rnym partiom politycznym,
a wic nie posiadaj ugruntowanej tosamoci politycznej: To si zawsze zdarza, na
pogldy polityczne, bo to jest opcja taka, a to taka. Czasami sycha: oficjalnie tego
nie ma, tylko tak si syszy, e jedni s za tym, drudzy s za tym, a inni w ogle nie
s za nikim (K/60-74/UTW-13); O, to jest duo. Ja to, wie pan, unikam tych dyskusji,
poniewa czasami mnie wie pan, lubi polityk, bo mj m lubi polityk i on mu
sia mie suchaczk, to ja si wcignam. Ale teraz to unikam, dlatego e w kocu

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 197
nie wiem, jakiej kto jest zwolennikiem partii, jak on jest ustawiony i czasami w ta
kiej dyskusji to mona si doprowadzi do wymiany, wie pan, sw niepotrzebnych
(K/75-89/UTW-9). W trosce o utrzymanie atmosfery wsplnotowoci unika si po
dejmowania na forum UTW tematw, dyskusji i debat zwizanych ze wiatem po
lityki. Nie zawsze jednak to si udaje niekiedy wykadowcy akademiccy, prele
genci i zaproszeni lub przypadkowi gocie, ktrzy nie s suchaczami UTW, narusza
j t zasad: Bardzo mocno na to zwracamy uwag, eby ani wykadw politycz
nych nie byo, ani religijnych, ani kulturowych. Czasem si niektry wykadowca
tam zapdzi, choby jak ostatnio troch o tym wprowadzeniu stanu wojennego...
Natomiast jest taka tradycja przy ustalaniu tematw w radzie programowej, eby
tego nie byo (M/75-89/UTW-2).
Mimo wszystko trudno zakada, i w kategorii spoecznej ludzi starych nie
wystpuj podziay ze wzgldu na przekonania religijne oraz pogldy polityczne.
Moe wiadczy o tym mnogo wypowiedzi na temat Radia Maryja i zwizanych
z nim instytucji oraz ruchu spoecznego Rodzin Radia Maryja. Opinie w tej materii
zdecydowanie czciej formuuj suchacze UTW ni mieszkacy DPS. Niemniej ze
wzgldu na zoono zagadnienia mona sdzi, i przedstawienie i zrozumienie
ludzi starych zwizanych z ruchem Rodzin Radia Maryja powinno by przedmio
tem odrbnych bada. W tym miejscu przyblione zostan jedynie oglne obser
wacje i wnioski, ktrych z pewnoci nie mona odnosi do wszystkich wsplnot,
ruchw i stowarzysze religijnych 475. Chcemy, czy nie chcemy jest spoeczestwo,
ktre zostao wychowane w okrelonej kulturze, w okrelonym duchu, w okrelonej
tradycji i jedni potrzebuj, eby dalej si doksztaca, opanowa jzyki, zdobywa
wiedz nowoczesn; inni zaspokoj si tym, eby mie kontakt, porozmawia, wy
cieczk zorganizowa; a jeszcze inni no czuj si najlepiej na modlitwie (M/7589/UTW-2) opisuje jeden z respondentw. W przewaajcej mierze badani zdaj
si akceptowa powizanie z Radiem Maryja praktyk religijnych, zrzeszanie si
w grupach wyznaniowych i prace na rzecz parafii; krytycznie jednak odnosz si do
traktowania tego medium jako aparatu propagandowego partii politycznych. Po
nadto wybr tej oferty medialnej jest uznawany za spraw prywatn, niekiedy jed
nak mona odnie wraenie, i suchacze Radia Maryja musz si ukrywa ze swo
j aktywnoci i zainteresowaniami: Nie, tego tam nawet nikt nie wie kto sucha,
kto nie sucha, nie. Tzn. ludzie... i nie interesuj si tym, co kto robi, i nie afiszuj si
tym (K/60-74/UTW-6); S i na Uniwersytecie tacy, co suchaj tego radia. Znaczy...
w tej grupie, co ja z nimi jestem, to mamy bardzo negatywne zdanie na temat tego
475

Zob. S. Grotowska, Seniorzy w przestrzeni publicznej. Kapita spoeczny uczestnikw wsplnot,


ruchw i stowarzysze katolickich, op. cit.

198 | A n d r z e j K l i m c z u k
radia. Ale s takie radiomaryjki to wiem, e s. S, ale ja uwaam, e ich za duo
nie ma. Ale s na pewno (M/60-74/UTW-12). Osoby zwizane z UTW czsto zakada
j, e suchacze Radia Maryja stanowi radykalnie wyrniajc si zbiorowo na
tle ogu ludzi starych. Rzadko s skonni twierdzi, i jej przedstawiciele mog lub
nawet powinni uczestniczy te w dziaalnoci UTW co, z socjologicznego punktu
widzenia, mogoby si przyczynia do tworzenia pomostowego kapitau spoeczne
go (ang. bridging): Ja myl e ci, ktrzy chodz na Uniwersytet, to maj te zaintere
sowania troch inne, bo by siedzieli w domu i suchali a ci, ktrzy nie przychodz,
to wanie... bo kady co musi sobie znale. () Suchaj, to jest ich e tak po
wiem pogld, ale myl, e mog mog uczestniczy w innych zajciach, czy
w pomocy komu, czy co. Mog... Nie myl, eby to zabierao tak ich czas i byo po
nad wszystko. Nie przypuszczam. Moe u niektrych (K/60-74/UTW-11).
Na podstawie licznych wypowiedzi badanych, mona stwierdzi, e media
o profilu religijnym (uwzgldniajc najpopularniejsze w tej grupie Radio Maryja)
speniaj istotn funkcj w yciu osb starszych. Rozmwcy, ktrzy czsto sami su
chaj rzeczonej rozgoni, kontaktuj si z innymi suchaczami wrd swojej rodzi
ny, znajomych, czasem nawet wrd przypadkowo napotkanych osb, wymieniajc
pogldy i informacje. Zebrane materiay pozwalaj przypuszcza, i wrd suchaczy
tworz si nieformalne grupy, w ktrych mona zaobserwowa wystpowanie wi
cego, ale i zarazem wykluczajcego, kapitau spoecznego (ang. bonding) dzia
alno tych grup jest nakierowana przewanie na realizacj partykularnych celw,
przy czym moe przynosi i pozytywne, i negatywne efekty zewntrzne. Cz roz
mwcw zakada, i aktywno Radia Maryja i osb z nim zwizanych jest korzyst
na dla spoeczestwa, gdy m.in. uatwia ludziom radzenie sobie z sytuacjami kry
zysowymi, daje poczucie cznoci z podobnymi sobie osobami, pozwala na pog
bienie wiary, suy zagospodarowaniu czasu wolnego: To cae nasze ycie. Ja nawet
nie rozumiem ycia swojego bez Radia Maryja. Dlatego ja przyjechaa [do Polski
przyp. A.K.], bo tam ja nie moga. Tylko dlatego jestem tutaj. I jakby nie Radio Ma
ryja, to ja bym duo si nie nauczya. Ja poznaam wiele, czego ja wcale nie znaam
w yciu, bo ja mao byam w Polsce. Ja nie miaam nawet tego raca. () Ludzie,
modzie nawet, byo duo niewierzcych oni byli wcale li, tacy zgorszeni, a jak
zaczli sucha tego, modli si, to mwi, e odmienio si ich cae ycie (K/7589/DPS-10); Wiem tylko jedno: jestem przekonany, poniewa Radio Maryja jest
w caym wiecie, istnieje i syszalne jest, to tak... ci ludzie ci, ktrzy s gdzie
w Ameryce lub Australii, na innych kontynentach wiata, suchaj. Oni... nie wiedz,
nie znaj naszych codziennych spraw. Nie znaj naszego ycia i w rnych sprawach
bazuj swoje pogldy inaczej. Ale teraz zlikwidowa to to przecie zabierze si

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 199
ogromnie dobre rzeczy narodowi szczeglnie temu, ktry jest gdzie za granic,
a ktry sucha tego radia, bo oni nie znaj naszych warunkw, nie wiedz, jakie one
s (M/75-89/UTW-10). Niemniej w wypowiedziach uczestnikw UTW przewaaj
opinie krytyczne, zarwno wobec suchaczy Radia Maryja, jak i osb prowadzcych
t rozgoni. Natomiast mieszkacy DPS gwnie zwracaj uwag na jako i tre
przekazw.
Mona przypuszcza, i osoby zwizane z Rodzinami Radia Maryja i UTW
dysponuj odmiennym kapitaem ludzkim, spoecznym i kulturowym. Badani za
kadaj, i za suchaczy Radia Maryja uchodz przewanie starsze kobiety, okrela
ne niekiedy przez nich jako radiomaryjki lub moherowe berety. Stereotypowy
wizerunek tej czci ludzi starych uzupenia si przede wszystkim przekonaniem
o tym, i s oni wykorzystywani w grach politycznych i traktowani jako liczny
elektorat. Rzadko mona spotka takie wypowiedzi: Tam jest 2-4 miliony ludzi, kt
rzy tego suchaj i czuj, e oni realizuj si w tym nawet jak nie moe pj do ko
cioa, ale sucha. Wydaje mi si, e gdyby gdyby mniej tam politykw chodzio,
gdyby mniej upolityczniano, to po prostu nie mona by byo powiedzie, e te radio
szkodzi. Dla spoecznoci dla tej konkretnej spoecznoci ono jest potrzebne. Kto
nie chce, moe nie sucha. Natomiast publicznie wzajemnie, i to obustronnie i ze
strony ojca Rydzyka, i z drugiej jest atak na jakie tam jego sprawy, czy prba na
stawienia przeciwko ze strony mediw nieprzychylnych. Wyciga si te najbrudniej
sze rzeczy albo e to moherowe berety. To dla wikszoci spoeczestwa jest obraza,
bo jak ja pjd teraz do kocioa i patrz, to wikszo czuje si w tym dobrze, bo cie
po si ubiera. To nie mona z tego robi jakiego pomiewiska (M/75-89/UTW-2).
Ponadto suchacze Radia Maryja przewanie uchodz za osoby z niszym
wyksztaceniem, yjce w zacofaniu, przywizane do tradycji narodowych i otacza
jce si dewocjonaliami. Nierzadko te s opisywane jako osoby przejawiajce za
chowania dewiacyjne: agresywne, zakcajce spokj, fanatycznie religijne i ze
wntrzsterowne posuszne wadzy innych i pozbawione kontroli nad wasnym
yciem. Przykadowo: Ci ludzie, co suchaj tego, to jest bardzo niski poziom, to ju
takie, takie dno, dosownie. W ogle to s ludzie na bardzo niskim poziomie (M/6074/UTW-12); No ja ju mam 80 lat i te jestem stary. Moja ona te no ju miaa 76
jak umara, te ju nie bya moda. Ale, ale my Radia Maryja nie suchamy
(miech). Ani ona, ani ja. To jest, to jest raczej dla ludzi no my mamy te wysze wy
ksztacenie (M/75-89/UTW-8); To s troch, to s, mnie si wydaje, e to s ludzie
z mniejszym wyksztaceniem i to s chyba wychowani ju w takim, w takim kulcie
dla jednej osoby, tak jak kiedy zotego cielca, tak teraz tym zotym cielcem jest
Ojciec Rydzyk Jest tam sporo fanatykw. To s fanatycy... Nic, klapki na oczach

200 | A n d r z e j K l i m c z u k
i tylko to. Skdind nie jest prawd, e on jest takim katolikiem prawdziwym (K/6074/UTW-13); Fanatykw tego radia jest masa i si przez to ludzie dziel. Dziel si
to rni ludzie s, diametralnie. le, e s takie podziay... (K/60-74/UTW-7); Jestem
katoliczk, bardzo wierzc, ale nie sucham Radia Maryja. Mi si wydaje, e tam
po prostu jest za duo takiego... po prostu przesadzaj. Nadgorliwo zawsze jest nie
wskazana, jak ja mwi (K/60-74/UTW-6); To stare babuleki bez wyksztacenia
wychowana w religii i w dalszym cigu wierzca. Bo modzie to ju na religi r
nie patrzy, ale te stare babuleki no s nabone, bo tak byo i tak zostao. Taka tra
dycja. I one tak s, i one raniec tam klepi, Radio Maryja nastawione. Ja jak cho
dz na swoj dziak, to latem tam taki po lewej stronie domek jest i tam otwarte
okna, i na peny regulator Radio Maryja zasuwa. To ja tak przechodzc, to tam usy
sz, usysz powiedzmy modlitwy, takie tam rne, no. No i to takiej starej babu
lince, jak ona przy tym tylko siedzi, tylko jej to radio bbni, no to ona sucha i wierzy
w to wszystko, i realizuje te wytyczne Rydzyka (M/75-89/UTW-8).
Respondenci zwracaj te uwag, i suchanie Radia Maryja moe by przy
czyn ograniczania aktywnoci spoecznej ludzi starych i ich twrczoci, sprzyja
jednowymiarowemu postrzeganiu wiata, przyswajaniu informacji bez ich krytycz
nej analizy oraz nietolerancji wobec pogldw innych: Ci ludzie si nawet nad tym
nie zastanawiaj czasami prawda? Bo s to jednak proci ludzie. Kiedy tak si pa
trzy, e tyle inteligentnych, mdrych i wyksztaconych tam jest, i jak zaczn gono
te swoje racje, to a si noyce otwieraj. Take ja nie wiem, jak to okreli czy to
faktycznie wyksztacenie jest powodem? Ja myl mae jakie to zainteresowanie,
takie rnymi rzeczami raczej. Tylko jeden kierunek: wcz te radio, tylko jednego
sucham. To wtedy czowiek tylko widzi to, co jest i nic wicej, co si wok dzieje.
Moe to jest powodem. Zamknici s na spojrzenie, na inne rzeczy i to moe by efekt
frustracji. I one yj w tym, one nie wiedz w ogle, e w ogle wiat inaczej wygl
da. Take ja myl, e eby cz tych osb zobaczyo, e wiat jest poza Radiem
Maryja, to moe te inaczej by popatrzyy na to. To jest straszne, ale taka prawda
(K/60-74/UTW-3).
Ponadto niejednokrotnie badani porwnuj dziaalno rozgoni redempto
rystw do sekty lub mafii tym samym sugeruj, i zarwno sama dziaalno
zakonu, jak i zwizane z ni grupy wyznaniowe, przypominaj zamknite wsplno
ty, w ktrych wytwarza si kapita spoeczny generujcy negatywne efekty ze
wntrzne: ograniczanie zaufania i kooperacji przy rozwizywaniu problemw spo
ecznych, wytwarzanie stereotypw oraz przyczynianie si do rozpadu wizi mi
dzyludzkich. Przykadowo: Miaam koleank, ktra zrobia si moj koleank tro
ch na si chodziam na angielski, ona si do mnie przysiada i faktycznie, bya

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 201
bardzo za mn! Miaam operacj () to powiedziaa: Jak mi si co zastanie, to ona
ich tam z torbami puci. Potem pojechaa do Ameryki na 5 lat. Jak przyjechaa, to
w ogle odmienia si i zrobia si w ogle nie-czowiek wesza w te Radio Maryja.
Dzwoni do niej, bo akurat zachorowaa i chciaam si upewni, czy jej przeszo,
a ona mwi: Wiesz co? Zadzwo potem, bo teraz ja Radio Maryja sucham". Ja m
wi: e co?! () Mnie to tak dotkno. I s, ja wiem, s tacy ludzie, e to samo si
dzieje: ona w to wierzy i amen, co tam powiedziane, to jest wite (K/60-74/UTW-7);
Tutaj, prosz pana, tutaj oni maj oddziay te Radia Maryja i tutaj maj chyba przy
kociele (), jest tam ten oddzia, to wiem, e oni tam wycieczki organizuj... Mwi
kolega: Chod, taka fajna wycieczka. Ja mwi: A kto organizuje? A, Radio Mary
ja? No to (miech). No to samo to ju mi wystarczy. Ja mwi: Nie, dzikuj. Bo
musiaabym, prosz pana, gb na kdk, tak jak mwi mj syn To s wycieczki
-pielgrzymki, poczone ze zwiedzaniem i pielgrzymowaniem, ale prosz pana
jak ja byam na wycieczce kiedy, bylimy na takiej studyjnej wycieczce w Toruniu,
to byy rne miejsca i chcielimy, wie pan, tam zwiedzi to Imperium Rydzyka
nie wpucili nas. No bo to nie jest tak wycieczka zorganizowana... Nie wpucili,
take wszystko to jest mafia, mafia... (K/75-89/UTW-9).
Z wypowiedzi badanych mona wnioskowa, i cz ludzi starszych stosuje
strategi unikania oraz odrzucania kontaktw i prb porozumiewania si ze sucha
czami Radia Maryja. Bezporednie konfrontacje i prby znoszenia stereotypw zda
j si by utrudnione, osoby te bowiem s postrzegane jako ktliwe, wulgarne
i niebezpieczne dla otoczenia: Mona rozmawia, dopki si nie wejdzie na temat
(miech). Na rne tematy to mona rozmawia (M/75-89/UTW-8); Jest duo takich
starszych pa, gdzie si wystrzegam. Co tam sowo powiedzie na temat Radia Ma
ryja, czy tam co zapyta, czy bro Boe o ojcu Rydzyku no to, to jest, one wszyst
kie te moherowe berety, jak to nazwa Tusk (K/75-89/UTW-9); Nawet, jak czasami,
w jakim dzienniku ruszaj tego Tadeusza, to zaraz obrocy wystpuj, prawda? I to
takie nachalne jakie strasznie, ju fotoreporterw tam wal w ich te urzdzenia
To jest beznadzieja dla mnie, co si dzieje ja si tylko dziwi, e ludzie maj a takie
klapki na oczach, no nie wiem, jak to si dzieje. Trzeba patrze, a nie potpia
w czambu wszystko. Oczy mie otwarte, no bo do diaba to nie moe tak by...
(K/60-74/UTW-3); Nie mona normalnie rozmawia, bo oni w ogle nie uznaj tego,
co inni mwi, tylko to, co mwi Radio Maryja i to tylko wycznie jest dobre. ()
Miaam tak okazj rozmawia z nimi. Przeciwstawiaam si, udowadniaam, eby
si troszeczk wsuchali i poza Radio Maryja, i wyporodkowali te rzeczy. To dysku
sja skoczya, skoczya si... ty masz swoj racj, ja mam swoj racj. () Konsen
susu adnego nie byo, poniewa to s ludzie... Natomiast ci ludzie, ktrzy suchaj

202 | A n d r z e j K l i m c z u k
i tego, i tego, i s troszeczk normalniejsi bo tamci ludzie maj troszeczk ograni
czony sposb mylenia, oni po prostu wsuchani s w ksidza, wsuchani s w...
(K/60-74/UTW-13).
Zdarza si te, i rozmwcy zalecaj unikania spotka ze suchaczami Radia
Maryja, uznajc ich za niewiarygodnych partnerw: Ja kiedy wracaam pocigiem
od syna i w przedziale siedziaa pani. Pytam: Wolne? Wolne, prosz. Wsiadam,
wyjam ksik, bo ja w ogle duo czytam. Duga droga, wyjam i czytam. No
i ta pani zacza ze mn rozmow. Z pocztku tam niechtnie odpowiadaam, ale po
tem... No ta pani zacza kierowa rozmow na tory takie, zorientowaam si, e to
jest radiomaryjna, patrz, e trzyma raniec w rku, mnie to nie przeszkadza, niech
trzyma, niech sobie odmawia ten raniec, co to mnie przeszkadza? Dojechalimy do
G., ja sobie myl: Boe Drogi, eby kto w G. wsiad, bo jak nie daj Boe nie
wsidzie, to chyba bdzie trzeba przesi si, bo zamczy. Nikt nie usiad. Myl so
bie: Boe Drogi, co tu robi?. I na szczcie ona wysiada w O., bo ja bym ju nie
wytrzymaa. Ona potem to mi ju wrcz dyktowaa, a potem zacza mnie nawet
wyzywa, bo ja z pocztku zaczam jej kontry stawia, jak ona A o swoich pogl
dach takich, to ja B. No i jak ona zobaczya, e ja tak, a nie inaczej wyraam si o jej
pogldach, to ja nie wiem moe pobi, to by mnie nie pobia, ale krucho by byo ze
mn. No, ale wysiada. I od tamtej pory jestem bardzo ostrona. Jeli z kim gdzie
tam gadam tak i tylko si zorientuj, to od razu dyskusj przestawiam na inne tory,
a najlepiej przestaj od razu dyskutowa. Z takimi ludmi bardzo trudno dyskuto
wa. To s ludzie, ktrzy maj klapki na oczach. () Te osoby, nazwijmy to radioma
ryjne, to one nie dopuszczaj do siebie myli, e pan moe myle inaczej. One w
ogle nie... one w ogle nie rozumiej, e kto ma myle inaczej. Wic prosz uwa
a. Ja mwi, ja kilka razy si zetknam z takimi ludmi, z nimi nie idzie dyskuto
wa. Mgby pan oberwa, moe po gowie to nie, ale swkami takimi... Bo te ra
diomaryjne to... potrafi. Take pamitaby pan dugo, wic raczej radz, eby tak
nie korci losu (K/60-74/UTW-4).
W zebranych materiaach pojawiaj si te opinie o osobach prowadzcych
Radio Maryja. Gwnie s to wypowiedzi traktujce o zaoycielu i dyrektorze roz
goni ojcu Tadeuszu Rydzyku. Badani przewanie uznaj, i jest to nie tylko lider
ruchu spoecznego, lecz te znaczcy autorytet moralny i wzr osobowy, ktry moe
wywiera wpyw na codzienne decyzje wielu ludzi starych. Ojciec dyrektor jest opi
sywany jako osoba wyksztacona i zaradna, ale take jako zakonnik, mdrzec,
autokrata, manipulator, czowiek medialny i biznesmen. Respondenci uzna
j, i w swoich audycjach upraszcza rzeczywisto, tworzy teorie spiskowe, rozsiewa
nieufno, podejrzenia i niepewno, wzbudza konflikty, propagujc stronnicze po

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 203
gldy polityczne i krytyk wadz pastwowych. Przykadowo: Mimo e jestem pra
wosawny, sucham Radia Maryja, bo tam, to pouczenie jest. Nie lubi tylko, jak si
z polityk tam niepotrzebnie wtrca No, troch fanatyzmu tam jest. A to nie moe
by. W stosunku do innego wyznania, zamy, czy do narodowoci innej. Polityka
tam nie powinna by ta. A w szczeglnoci do drugiej narodowoci lub do drugiego
wyznania. () No, mnie si nie podoba mowa ta... No, na Rosjanw, jak ja nieraz
sysz. To tam taka mowa, taka niesmaczna jest. () Krytykuj Rosjan, a to nie po
winno by. Jak jest modlitwa, to nie powinna by krytyka, a w szczeglnoci powin
ni czy. Nie dzieli, a czy tak to wszystko. eby nie byo za tyle, co jest. A to taki
stosunek troszeczk I mwi, e chc postawi nasi rakiety, na granicy To ju,
wie pan, jest niedobrze. A Rosjanie, to co, bd na to obojtnie patrze? Nie (M/7589/DPS-9). Ponadto dyrektor Radia Maryja dla czci respondentw zdaje si by
osob stojc ponad prawem, ktrej krytyka nieraz czy si z podziwem: Musz
powiedzie, e to jest zdolny czowiek, e porwa tak mas ludzi, e no... bo u nas
wiara jest, Koci i z tym rwnie takie wielkie zacofanie (M/60-74/UTW-12); Ten
czowiek ma w moim pojciu on jest autokrat. On, to tak samo, jak ci ludzie on
wierzy tylko w to, co mwi i tak przekazuje wszystkie te wiadomoci ludziom. Otu
mania e tak powiem brzydko. () On ma to grono ludzi takich, no wpatrzonych
w siebie, niedajcych nikomu nic do powiedzenia. Tylko ojciec Rydzyk te ma tro
ch racji, te jest mdrym czowiekiem, przecie to jest czowiek w kocu, zwyczajny
mnich, te ma troch racji, ale on idzie pod publiczk (K/60-74/UTW-13); Z jednej stro
ny ja przyznaj, e on ma w sobie t charyzm, bo to trzeba znale czowieka, ktry
by potrafi takie imperium robi, ale kolejne rzdy przez 20 lat bray za rozliczenie
i nikt jego nie rozliczy. NIKT jego nie rozliczy, a on potrafi to wszystko zorganizo
wa, zrobi, jak on to wszystko rozbudowa i dalej ma plany, to ja pod tym wzgl
dem uwaam, e to jest Niby tam papie ma wgld, ale nikt go nie usidli. I tyle
skarg tam rnych wpyno, i wszystkie rzdy go kolejne nie rozliczyy. No nie po
doba mi si ta jego polityka w pewnym zakresie, bo nie wszystko. Niektre tam te
homilie i taka babcia wie pan, na wsi, ktra tam nie bya w teatrze, w kinie i ona
tylko tego sucha i ma, prawda, takie pragnienie posucha, no wic ona, uwaam,
e rzeczywicie ona to akceptuje. Ale jak ja niektre suchaam... to rzeczywicie s...
to jest, e zamiast tak jak Chrystus, jak rzucicie kamieniem, a tu sowem eby
czy tych katolikw, niestety W kadym bd razie on nazwa prezydentow
ab i czarownic, i e to szambo ona zorganizowaa, bo ona chyba zebraa panie
na Dzie Kobiet rok temu, to on nazwa, e to szambo... No to, jak tak mona pierw
sz dam w kraju ubliy? I prezydenta rwnie? No, ale go nie rozliczyli, bo chcieli
poparcia, te jego moherowe berety, jak to nazwa Tusk. Bo wie pan, to te jest

204 | A n d r z e j K l i m c z u k
polityka I te partie nie realizuj wszystkich zada, no bo niektre tylko czyli
ci politycy te nie speniaj swojego zadania i ten Rydzyk to wykorzystuje...
(K/75-89/UTW-9).
Dyrektor Radia Maryja jest te uznawany za osob, ktra potrafi mobilizo
wa do dziaania rzesze suchaczy i rozporzdza ich rozmaitymi zasobami. Najcz
ciej badani zwracaj uwag na wykorzystywanie zasobw czasu wolnego oraz ka
pitau ekonomicznego i kapitau spoecznego, do ktrych maj dostp ludzie starzy.
Dodatkowo korzysta z subwencji pastwa i Unii Europejskiej. Badani czsto przy
puszczaj, i dochodzi do marnotrawienia rodkw finansowych, co prowadzi do
utraty zaufania zarwno wobec Radia Maryja, jak i wielu innych instytucji publicz
nych: My mamy znajomych wanie takich. Nasze dzieci yj z dziemi tej pani, kt
ra nawet wszystk swoj rent wysya na Radio Maryja. I crka nie ma nawet nic
do powiedzenia. No, bo to jej renta. A jak Radio Maryja, to w ogle w chacie nic nie
ma (M/75-89/UTW-5); Matka mojego, duo modszego znajomego, ktra sucha Ra
dia Maryja ona zamiast, bo oni maj czwrk dzieci to ona, zamiast pomc wnu
kom, to ona wysya na Radio Maryja bo Rydzyk apelowa. Druga to chodzi na
wet do szpitala i ludzi ciko chorych, i jak s wybory, to ona nosi ulotki, na przy
kad jak teraz byy ulotki PiS-u, to nosi, eby na PiS gosowa, poniewa ojciec Ry
dzyk akceptuje t parti. I to ja znam duo takich wypadkw, to jest rnica. Tacy,
ktrzy suchaj, po prostu to jest ja bym nazwaa to ubezwasnowolnieniem (K/7589/UTW-9); To jest czowiek, o ktrym dobrego sowa powiedzie nie mona ani jed
nego, tylko same... No bo jeeli on zmusi do cignicia dziesitkw milionw zo
tych niby to na, na ratowanie stoczni, zna Pan t histori, tak? () Rydzyk to czy
on jest wierzcy, to tego nie wiem, ja w to bardzo wtpi. To jest biznesmen, ktry za
pomoc kocioa robi biznes i walut. Przecie to jest bogacz, to jest milioner nie
milioner, a miliarder ju. No nie wiem, bo to... Ale jeeli on buduje zespoy ogromne
rne, te uczelnie, nie uczelnie, przecie to, to cikie miliony. Tam te 25 milionw
jemu na, na badanie tego, geotermicznej, sysza Pan? I aduje rzd pienidze w ten
koci. No niestety. () Paciem jaki tam rachunek na poczcie i taka sobie babu
leka ta, ten moherowy beret, wzia przekaz no i, i wypisuje, a przekazy na poczcie
ju s od razu zaadresowane na Rydzyka. To ju gotowy druczek. Tylko wpisaa
sum i ona mwi: To no ja 20 zotych tylko mog, bo mam 460 zotych emerytury,
no ale ksidz Rydzyk kaza przesya na utrzymanie. A wtedy kaza przesya na
stoczni. Bo ksidz kaza... To jest autentyczne co ja widziaem, to nie jest z opowia
dania. Byem przy tym wiadkiem. Bo z opowiada, to ja historii nie powtarzam...
On wymusza, wymusza tymi swoimi audycjami w Radiu Maryja, e te babulki
wszystkie musiay jemu paci. A gdzie on te miliony wsadzi? Czy Stocznia Gdaska

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 205
dostaa chocia zotwk z tych milionw, co on cign? No ani grosza (M/7589/UTW-8); I to rzd troch w tym zaszkodzi, bo on wywalczy wanie dla Radia
Maryja t dotacj z Unii, i nasze spoeczestwo, i ten kler, ktry uwaa, e oni maj
za mao, skoro co chc to, tamto i jeszcze t wityni Opatrznoci... Ludzie nie ja
daj, a tam trzeba budowa, ale to ju na gwat! (K/60-74/UTW-7).
Niemiej dziaalno Radia Maryja i zwizanego z nim ruchu spoecznego
wyglda nieco inaczej z perspektywy mieszkacw DPS. Osoby te raczej nie opisu
j i nie oceniaj suchaczy tej rozgoni. Zdarza si jednak, e wypowiadaj si na
temat ojca Tadeusza Rydzyka. Moe na niego ludzie no duo bardzo wymylaj,
e on to mwi, e on to zrobi, e on tamto, takie pienidzy ma. To nieprawda, to ra
dio jemu to my tam opacamy, sami, bo to wszystko od ludzi, i te budowle, i to
wszystko. I to na niego ju najedaj za bardzo. No i on nie daje si troch. Z kade
go czowieka jest troch za i przeciw. () Bardzo ceni jego. Nie podoba mnie si, jak
on si powtarza, kilka razy to samo mwi, to mi si nie podoba (K/75-89/DPS-10); Nie
dodzwaniaj si do niego (M/60-74/DPS-11); Rnie bywa. Nieraz dzwoni, opowia
daj, jak to im le. Nieraz krytykuj te radio. Bywa to te niesmacznie. W ogle na
duchowne osoby, ja uwaam, e czowiek wiary nigdy nie powinien le mwi
(M/75-89/DPS-9) stwierdzaj respondenci. Zebrane materiay pozwalaj przypusz
cza, e cz suchaczy Radia Maryja uznaje, i rozgonia jedynie poredniczy
w ich wasnej aktywnoci (tj. przekazywanie datkw pieninych) na rzecz innych
ludzi. W zamian otrzymuje si wsparcie duchowe i poczucie solidarnoci z podob
nymi sobie ludmi oraz obietnic pozostawienia po sobie ladu w rozmaitych in
westycjach o charakterze sakralnym (np. witynie, pomniki, cmentarze). Ponadto
cz audycji pozwala na aktywne uczestnictwo suchaczy, co sprzyja ich zaangao
waniu i komunikacji. Czas antenowy zdaje si mocno ograniczony wobec bogac
twa problemw yciowych, jakie suchacze chcieliby poruszy publicznie, a ktre
przypuszczalnie spotykaj si z niedostatkiem uwagi ze strony osb niezwiza
nych z Radiem Maryja. W takich warunkach dodzwonienie si do rozgoni moe
by traktowane jako due osignicie zarwno w wymiarze spoecznym, jak i du
chowym. Poza tym moliwe, e w skrajnych sytuacjach zupenej nieufnoci wobec
bliskiego otoczenia, cz ludzi starych przenosi resztki zaufania na kierownictwo ra
dia i liderw zwizanego z nim ruchu spoecznego. Std ju niebezpiecznie blisko
do marze o silnym przywdcy o charyzmatycznej osobowoci, ktry w ustroju pa
ternalistycznym mgby przywrci stabilny ad spoeczno-gospodarczy. Radio Ma
ryja i liderzy ruchw religijno-spoecznych, zdaj si znakomicie odpowiada na ta
kie potrzeby, bowiem prcz wpywowych przywdcw i ich wadzy medialnej,
speniaj take rol porednika-kapana w porzdku sakralnym. Podsumowujc,

206 | A n d r z e j K l i m c z u k
naley stwierdzi, i moemy mie do czynienia z powizaniem dwch uzupenia
jcych si strategii stanowicych funkcjonalne substytuty zaufania: paternalizmu
i wiary w opatrzno. Praktyki te mog ogranicza podmiotowo i aktywno spo
eczn osb starszych.
3.6. Seniorzy o swoim wizerunku w mediach masowych 476
Komunikacja o globalnym zasigu to jedna z gwnych cech charakteryzuj
cych spoeczestwa nowoczesne. rodki masowego przekazu znacznie oddziauj na
dynamik zmian, innowacje, wzory konsumpcji, nowe style ycia oraz wiedz
o wydarzeniach w wymiarze lokalnym i globalnym. Nadmiar informacji sprawia
jednak, i odbiorcy obojtniej na doniesienia, opieraj si im, bd te trac orien
tacj w rzeczywistoci, odczuwajc niepewno co do staoci i spjnoci wiata.
W spoeczestwach przedindustrialnych to nie mass media, a starsze pokolenia od
gryway istotn rol w przekazywaniu modszym dorobku przodkw. Interesujca
staje si zatem prba analizy, w jaki sposb ludzie starzy postrzegaj docierajce do
nich treci medialne, uwzgldniajce ich wizerunek, problemy i interesy. W tym
kontekcie rodz si take pytania, jakie ta kategoria spoeczna ma oczekiwania wo
bec funkcji mediw oraz czy jest na tyle znaczca i zorganizowana, aby podejmo
wa prby ksztatowania rodkw przekazu zgodnie z tymi oczekiwaniami.
Pod pojciem wizerunku, za P. Sztompk rozumie si sum wszystkich ze
wntrznych cech, ktre dadz si zaobserwowa, a ktre mog wiadczy o wiary
godnoci partnera477. Bezporednio obserwowalne cechy poszczeglnych osb to:
ich wygld, zachowanie i otoczenie. Tak rozumiany wizerunek obok reputacji i ak
tualnych osigni jednostki stanowi kryterium, na podstawie ktrego ludzie de
cyduj o obdarzeniu innych zaufaniem (zatem take o tworzeniu kapitau spoecz
nego). Okrelenie wizerunek jest zbiene z koncepcj fasad, ktr sformuowa
E. Goffman w teorii dramaturgicznej sucej do analizy rnych sytuacji, spotka
i zgromadze w yciu codziennym 478. Fasady wiadcz o cechach grupy wiekowej
476

W niniejszym podrozdziale wykorzystane zostay fragmenty opracowania: A. Klimczuk, Ludzie


starzy o swoim wizerunku w mediach, [w:] P. Gliski, I. Sadowski, A. Zawistowska (red.), Kulturowe
aspekty struktury spoecznej. Fundamenty. Konstrukcje. Fasady, Wyd. IFiS PAN, Wydzia Histo
ryczno-Socjologiczny Uniwersytetu w Biaymstoku, Warszawa 2010, s. 383-395. Tematyce wizerun
kw i materiaw wizualnych, ktre oddziauj na tworzenie stereotypw staroci, autor powici
odrbne badania: A. Klimczuk, W kreatywnym chaosie. O zrnicowaniu staroci na przykadzie
prac spoecznoci deviantART.com, [w:] H. Jakubowska, A. Raciniewska, . Rogowski (red.), Patrzc
na staro, UAM, Pozna 2009, s. 165-211. Odmienne badania oparte na monitoringu mediw
przedstawia Raport medialny. Wizerunek Osb Starszych w Mediach, Press-Service, Fundacja na
rzecz kobiet Ja Kobieta, Pozna-Warszawa 2007.
477 P. Sztompka, Zaufanie. Fundament spoeczestwa, op. cit., s. 226.
478 E. Goffman, Czowiek w teatrze ycia codziennego, PIW, Warszawa 1981, s. 156-195.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 207
i klasy spoecznej, do ktrej naley ich posiadacz. Mona take nimi manipulowa,
by wywoa na innych podmiotach okrelone wraenie. Autentyczne cechy jed
nostki mona pozna niejako podgldajc j za kulisami, gdzie odpoczywa i przygo
towuje si do dalszego odgrywania rl spoecznych; w sferze prywatnoci i anoni
mowoci ukrytej przed reszt wiata. Nie wszyscy skutecznie manipuluj fasadami,
dlatego aby aktywnie ksztatowa swj los, powinni uruchomi zasoby kulturowe,
ktrych by moe nie s wiadomi, nie potrafi lub nie chc uywa. Dopiero zako
munikowanie innym posiadanych cech, umiejtnoci i kompetencji sprawia, e za
soby te staj si kapitaem kulturowym otwierajcym dostp do okrelania i reali
zacji pragnie oraz konwersji tych zasobw na inne, jak np. znajomoci, wadza,
pienidze, style ycia479.
Upraszczajc: mass media zajmuj si zdobywaniem uwagi odbiorcw po
przez poszukiwanie i prezentacj coraz to nowszych treci, aby nastpnie odsprzeda
j przemysowi reklamowemu i zachci audytorium do konsumpcji innych wy
tworw480. Media s zatem w stanie zarwno zaglda za kulisy i obnaa fakty
podwaajce zaufanie do osb i grup, jak te (np. w przerwach reklamowych, pro
gramach typu lifestyle) udziela porad z zakresu ksztatowania wizerunku sprzyjaj
cego sukcesom. Wedug B. Jaowieckiego, wybircze, rynkowe zasady mediw sta
j si zagroeniem dla demokracji, podwaajc moliwo ksztatowania opartego
na zaufaniu spoeczestwa obywatelskiego 481. Z drugiej strony P. Sztompka twier
dzi, e mog budowa kultur zaufania i wspdziaania, zwikszajc przejrzysto
organizacji spoecznej (monitorujc dziaalno instytucji i politykw, zachcajc ich
do otwartej dziaalnoci na rzecz podnoszenia wsppracy i zaangaowania obywa
teli) oraz edukacj dla zaufania (w zakresie: podkrelania cigoci tradycyjnych sty
lw ycia, regu i zwyczajw; uwzgldniania tematyki zaufania i nieufnoci w de
batach publicznych oraz ukazywania wzorw opacalnoci postpowania ufnego) 482.
Ludzie starzy raczej nie wsptworz rodkw masowego przekazu, ale s ich gw
nymi uytkownikami. Kolejne edycje Diagnozy Spoecznej dowodz zwikszania
si czasu powicanego na ogldanie telewizji przez osoby powyej 65. roku ycia,
czynic z nich najliczniejsz grup odbiorcw (do 1 godziny ogldania: 17,4% w 2007
roku i 6,7% w 2011; 1-3 godziny: 55% i 47,5%; 3 i wicej godzin: 27,6% i 45,7%) 483. Bier
ne uczestnictwo seniorw w yciu spoecznym tumaczy si powszechn dostpno
479

P. Bourdieu, L.J.D. Wacquant, Zaproszenie do socjologii refleksyjnej, op. cit., s. 104.


K. Krzysztofek, Status mediw cyfrowych: stare i nowe paradygmaty, Global Media JournalPolish Edition 1/2006, s. 12.
481 B. Jaowiecki, Media a spoeczestwo obywatelskie, [w:] M.S. Szczepaski, K. Bierwiaczonek,
T. Nawrocki (red.), Kapitay ludzkie i spoeczne a konkurencyjno regionw, Wyd. Uniwersytetu
lskiego, Katowice 2008, s. 109.
482 P. Sztompka, Zaufanie. Fundament spoeczestwa, op. cit., s. 296-300.
480

208 | A n d r z e j K l i m c z u k
ci i atw obsug sprztu radiowo-telewizyjnego, brakiem wzorw aktywnego
spdzania czasu wolnego, niedostatkiem aktywnoci w poprzednich etapach ycia,
brakiem przygotowania do staroci, sab kondycj ekonomiczn i ograniczon do
stpnoci odpowiednich instytucji i urzdze rekreacyjnych.
W opinii respondentw, przekazw o ludziach starych w mediach jest nie
wiele a jeli ju, to przewaaj utrzymane w konwencji negatywnego stereotypu
staroci. Informacje te przedstawiaj ich jako osabionych, zaniedbanych, ubogich,
nieufnych, zabobonnych i pozbawionych wiedzy. Rozmwcy nie kryj te oburze
nia i ironii wobec odczuwanego nadmiaru informacji o osobach od nich modszych:
Denerwuje mnie te obnaanie tych kobiet golutkich, te zabawy. To czowiek si
ukrywa, byo tak skromnie, a teraz tak wszystko takie przesycone. Mnie to si nie
podoba (K/75-89/DPS-6); A co maj pokazywa? Piknych, modych? wiat, ycie nie
skada si tylko z piknych i modych. Spoeczestwo nie jest spoeczestwem anio
w piknych, cudnych. Taka Jennifer Lopez czy inna Doda, a w choler z ni. To trze
ba pokazywa, to co jest na co dzie otacza nas (K/60-74/DPS-5). Z wypowiedzi
przebija brak zgody na przemoc symboliczn narzucanie wartoci i dbr zwiza
nych z modoci jako spoecznie podanych. Badani sugeruj, i istniej alterna
tywy wobec obecnego stanu rzeczy chociaby dlatego, e dawniej ludzie starzy
byli traktowani w prezentacjach medialnych na rwni z innymi i nie wymagali
specjalnej troski. Wspczenie za pojawiaj si jako drugoplanowi bohaterowie
seriali telewizyjnych, postacie nieruchome, pogrone we wspomnieniach i samot
ne: No ten tam Lucjan w M jak mio i Basia no, no to przy okazji babcia, ale caa
sprawa opiera si na modych, no niestety, bo ycie idzie do przodu, ycie idzie do
przodu, pokazuje si problemy modych: co maj, gdzie chodz do szkoy, czy do pra
cy. A te dziadki, to ju tak to w ogrdku, to w domu, to w ogrdku, to w domu, no
i tyle (K/60-74/DPS-5).
Respondenci uwaaj, e nadawcy komunikatw masowych traktuj temat
staroci jako marginalny, tudzie zastpczy, kiedy brakuje waniejszych doniesie.
Niemal wycznie skupiaj si przy tym na sytuacjach naduy lub zaniedba, kt
re da si oprawi emocjonujcymi komentarzami i sensacyjn narracj tak, by
wydarzenia i ich bohaterowie wywoay w odbiorcach silne wraenia. Przekazy
takie dostrzegane s gwnie w mediach oglnopolskich, sporadycznie w lokalnych.
e tam nauczyciel bez grosza zosta, ani emerytury, ani nic nie ma, tak to si dba
u nas w Polsce. Dyrektor mwi: Daem zwolnienie, bo zachorowa. Taka dbao
483

J. Czapiski, Polak przed telewizorem, [w:] J. Czapiski, T. Panek (red.), Diagnoza Spoeczna 2007,
op. cit., s. 226; J. Czapiski, Polak przed telewizorem, [w:] J. Czapiski, T. Panek (red.), Diagnoza
Spoeczna 2011, op. cit., s. 261.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 209
o starszych ludzi (M/60-74/DPS-3); Pokazuj, jak w ogle yj w ndzy, jak nie maj
tam warunkw podstawowych do ycia: nie ma wiata, nie ma wody, gdzie tam
tego... Takie same w wikszoci, smutne rzeczy pokazuj (K/60-74/UTW-11) mwi
badani. Notoryczne jest ukazywanie starszych w potrzebie, zmagajcych si z prze
ciwnociami losu, pozbawionych rent i emerytur, jak te szacunku za lata pracy
i wkad w wychowanie nastpnych pokole.
Pord typowych problemw ludzi starych w mediach, badani dostrzegaj
niedostateczn opiek zdrowotn, przemoc sown i fizyczn oraz napady i wymu
szenia. W wielu przekazach masowych pada akcent, i nagromadzenie wszystkich
tych zjawisk zdaje si wystpowa w domach opieki dla starszych osb. Wedug
rozmwcw medialne prezentacje ukazuj je jako miejsca, ktre sprzyjaj zemu
traktowaniu i wykorzystywaniu starszych; innymi sowy przypadki agresywnych
zachowa pielgniarzy i pensjonariuszy uwaczaj ludzkiej godnoci, a opacznie ro
zumiana przez zarzd placwek ekonomia, skazuje osoby starsze na oszczdne,
przedmiotowe traktowanie: Tak tam ich posadzili wszystkich i przyszed jeden do
pracy i na komrk fotografowa tam, wszystko, co robili. Pokazywali w telewizji.
Tam bili, pokazane byo. Karmia, a e ona nie jada, to potem tak na twarz wylaa,
po buzi... (K/75-89/DPS-10); No mwi nieraz jak pomc, jak domy opieki gdzie po
wstay, no ale to te nie rozwizanie te domy spoeczne, teraz tyle si syszy, e lu
dzie wanie pienidze bior za prowadzenie, a opieka jest adna, albo jeszcze gorsza
jak adna (K/60-74/UTW-7). Wobec tworzenia si negatywnego wizerunku domw
opieki w mediach, nie dziwi odmowy uczestnikw UTW zapytanych o to, czy
sami chcieliby zamieszka w takim miejscu. Wikszo z nich obawia si, i musia
yby pogodzi si z degradacj spoeczn, dostosowa si do ssiedztwa nieznajo
mych osb, ograniczonej przestrzeni oraz koniecznoci rezygnacji z samodzielnie po
dejmowanych czynnoci zwizanych chociaby z gotowaniem, zakupami czy utrzy
maniem czystoci.
Mniej liczne, pozytywne doniesienia o ludziach starych dotycz wedug re
spondentw: sawnych seniorw (yjcych i zmarych aktorw, wynalazcw, hob
bystw), dugowiecznych (osb, ktre obchodziy 100 urodziny), przeciwdziaania
problemom starszych osb (dowz niepenosprawnych), uroczystoci okazjonalnych
i publicznych z ich udziaem (inauguracja roku akademickiego na UTW, wita na
rodowe, dni babci i dziadka), bada profilaktycznych oraz ich rozrywki w czasie
wolnym. Niewielk ilo takich przekazw tumaczy si ich nisk atrakcyjnoci
i nieopacalnoci: To jest medialne moe jak to wyglda i mwi, e dobrze sprze
daje si. Mi kiedy wprost powiedziano: Pan si musi liczy z tym, e my musimy
produkowa to, co idzie jako towar, bo my musimy si utrzyma na rynku. I wydaje

210 | A n d r z e j K l i m c z u k
mi si, e to jest niebezpiecznie. () Natomiast codzienne pokazywanie tych wzor
cw takich, e wielu ludzi organizuje si, spotyka, zabezpiecza si, nie istnieje (M/7589/UTW-2).
W odniesieniu do oczekiwa wobec mediw i prb zmiany ich podejcia do
zagadnie zwizanych z ludmi starymi, badani przejawiaj dwa podejcia. Z jednej
strony formuuj postulaty wiadczce o zapotrzebowaniu na wiksz ilo i jako
pozytywnych doniesie akcentuj to gwnie suchacze UTW. Pragn okazywa
nia szacunku starszym osobom, prezentacji ich osigni, oferty przeznaczonych im
zaj oraz sposobw opieki nad nimi: Tym starszym ludziom naprawd naleaby
si jaki szacunek, tym przecitnym ludziom, ju nie wybitnym, ale tym przecitnym,
na swoim osiedlu, w swoim miecie, w swoim... bo to tego, powinni troszeczk zwra
ca uwag na to, a to tylko si zwraca uwag dziennikarze zwracaj uwag na to,
co si stao, co si gdzie wydarzyo nadzwyczajnego, ktrego nawet nie powinno
si ogasza, ale jednak idzie to wszystko na rozgos (K/60-74/UTW-13). Z drugiej
strony, gwnie w wypowiedziach osb z DPS, za zasadne uznaje si kontynuacj
dotychczasowej dziaalnoci mediw. Zakada si, i nawet negatywne doniesienia
s wartociowe, gdy przypominaj innym o tej kategorii spoecznej i chroni j
przed wykluczeniem z ycia publicznego: Powinni pokazywa. No, eby ludzie wie
dzieli, jak oni wygldaj, czy ubrani tak czy siak, w czym mieszkaj, czy maj jedze
nie, czy maj pienidze (K/75-89/DPS-4); Dziennikarze to powinni si bra za tych
starszych ludzi, ktrzy s w biedzie, gospodarstwa przepisali, nie maj miejsca, w ko
mrkach siedz, pan wie chyba o tym. A oni tylko o polityce wal ale eby o tym
napisali, to nie napisz tego (M/60-74/DPS-13).
Odrbn kwesti jest aktywne oddziaywanie na media i ich porednie for
mowanie w takim ksztacie, by byy dostosowane do moliwoci i potrzeb star
szych osb. Uczestnicy UTW czciej twierdz, i zwikszenie ich obecnoci w me
diach zaley tylko od nich samych: Te rodowiska ludzi starszych powinny wchodzi
do tych mediw, zaprasza te media, przedstawia i wtedy one przyjd i poka. ()
Na przykad ludzi starszych w ogrodach dziakowych, bo to s ogromne iloci tych
ludzi. I wtedy, jeeli si co tu organizuje i pokazuje pikne urzdzone dziaki rekre
acyjne, gdzie spotykaj si trzy pokolenia, e mog ze sob porozmawia bez zatka
nia uszu, bez patrzenia w komputer i tak dalej. I to jest wielka sprawa, i to poka
media. Tych umiechnitych ludzi, mwicych o tym, e oni yj dlatego, e cigle
si rusza. Ma 80 lat, a takie wyhodowa i to, i tamto (M/75-89/UTW-2). Podejmowa
ne do tej pory prby wsppracy z mediami nie s uznawane za owocne bd to
z uwagi na brak zainteresowania dziennikarzy, bd ze wzgldu na brak systema
tycznego informowania ich o kolejnych przedsiwziciach. Niemniej komunikaty

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 211
uznaje si za wane by przycign na wykady i spotkania osoby, ktre mogy
by przystpi do UTW nie tylko w celach rekreacyjnych, ale te by udzielay pomo
cy innym. Poza tym tylko niewielka cz badanych wspomina o istnieniu ksiek
i biuletynw wydawanych przez UTW i stowarzyszenia samopomocowe, co moe
wiadczy o ich niewielkim zasigu i ukierunkowaniu na integracj wewntrzn
rodowiska.
Mona zaryzykowa twierdzenie, e sposb, w jaki osoby starsze s ukazy
wane w rodkach masowego przekazu, nie sprzyja okazywaniu im zaufania. Domi
nuje negatywny stereotyp staroci wedug badanych ostatni etap ycia w przeka
zach masowych jawi si jako okres ubstwa, braku cennych zasobw ludzkich, spo
ecznych i kulturowych oraz naduy lub zaniedba. Pozytywne (tzn. mao sensa
cyjne) doniesienia uznaje si za nieatrakcyjne i mao opacalne. Badani obawiaj
si, i informacje o yciu osb starszych mog znikn z przekazw medialnych
i oczekuj zwikszenia iloci przekazw o pozytywnym adunku emocjonalnym.
Dalszej refleksji wymaga tematyka wsppracy mass mediw z organizacjami pro
wadzonymi przez seniorw lub zorientowanych na zaspokajanie ich potrzeb.

212 | A n d r z e j K l i m c z u k

ZAPOTRZEBOWANIE NA KAPITA SPOECZNY LUDZI STARYCH


ZAMIAST ZAKOCZENIA

Im wicej si uczymy, tym lepiej zdajemy sobie spraw


z ogromu naszej niewiedzy. 484
Peter M. Senge

Sytuacje zmarginalizowania, poczucia przegranej, powodowa mog kilka reakcji.


Mog to by: frustracja, gniew, apatia, nasilenie migracji, ale take
bodziec do poszukiwa nowych rozwiza, nowych sposobw na ycie.
W zwizku z tym, pogranicza staj si take miejscem nowych dziaa,
nowych ruchw spoecznych, nowych form samoorganizacji spoecznych. 485
Andrzej Sadowski

484

P.M. Senge, Pita dyscyplina. Teoria i praktyka organizacji uczcych si, Oficyna Ekonomiczna
Wolters Kluwer Polska, Krakw 2006, s. 26.
485 A. Sadowski, Biaystok. Kapita spoeczny mieszkacw miasta, op. cit., s. 19.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 213
Przedstawione analizy wynikw bada empirycznych miay na celu okrele
nie stanu i zrnicowania kapitau spoecznego ludzi starych w Biaymstoku. Wska
zane wyjanienia nie pozwalaj na wyczerpanie w caoci podjtej problematyki
badawczej. Niemniej z pewn doz ostronoci mona zaryzykowa przynajmniej
kilka uoglnie.
Przede wszystkim procesy modernizacji zdaj si sprzyja zapominaniu
o przodkach ludzie starzy wspominaj jedynie o swoich dziadkach, nie posiadaj
za informacji o pradziadkach i dalszych krewnych. Seniorzy czsto te nie maj
wzorw aktywnoci spoecznej w ostatnim etapie ycia. Kiedy indziej za dostrze
gaj rnic midzy pozycjami i rolami spoecznymi, ktre posiadali w okresie sta
roci ich przodkowie, a ktre posiadaj oni sami. Przyjte od pochodzcych w prze
waajcej mierze ze wsi dziadkw i bab wzory aktywnoci, w ostatnim etapie y
cia okazuj si zawodzi w warunkach miejskich. O ile dawniej ludzie starzy mogli
wywiera decydujcy wpyw na decyzje i dziaania czonkw swojej rodziny oraz
cieszy si szacunkiem spoecznoci lokalnej, to obecnie zdaj si by ju raczej pod
porzdkowani modszym czonkom rodzin oraz postrzegani jako osoby co najmniej
mao istotne w yciu miasta. Ponadto przodkowie obecnych ludzi starych nie mieli
dostpu do odrbnych instytucji umoliwiajcych im spotykanie si z podobnymi
sobie. Mona zatem sdzi, i w Biaymstoku przynajmniej w pewnych sferach y
cia spoecznego, upowszechniona jest kultura kofiguratywna i prefiguratywna 486
ludzie starzy ucz si zarwno od swoich rwienikw, jak i od przedstawicieli
modszych pokole. Niemniej pomaganie rodzinie w wychowaniu wnukw ozna
cza dalszy przekaz tradycyjnych wartoci, co moe sprzyja wyjazdom modszych
pokole do szkoy i pracy w innych miastach, jak te za granic, tym samym ogra
niczajc ich aktywno w Biaymstoku.
Naley zaznaczy te, e wspczenie kategoria spoeczna ludzi starych jest
zrnicowana wewntrznie nie wystarczy ju wspomnie o przyjciu roli babci
i dziadka, czy rencisty i emeryta albo o kontynuacji roli gospodyni domowej, bd
rolnika czy rzemielnika. Ludzie starzy sami dostrzegaj pord podobnych sobie
obecno kilku grup wieku, jak te rnice w zachowaniach ze wzgldu na pe, wy
ksztacenie i przygotowanie zawodowe, poziom niepenosprawnoci, przejawianie
zachowa dewiacyjnych, specyfik aktywnoci spoecznej, nawyki, pochodzenie,
zainteresowania, czynnoci podejmowane w czasie wolnym, czy realizacj praktyk
religijnych.
Poza tym w rzeczywistoci spoecznej ludzi starych istniej tematy, ktrych
si unika i o ktrych si nie mwi, przynajmniej z trzech najczciej wymienianych
486

M. Mead, Kultura i tosamo. Studium dystansu midzypokoleniowego, op. cit.; M. Niezabitow


ski, Ludzie starsi w perspektywie socjologicznej. Problemy uczestnictwa spoecznego, op. cit., s. 19-77.

214 | A n d r z e j K l i m c z u k
powodw: zdaj si by oczywiste, stanowi przedmiot wstydu lub mog prowa
dzi do konfliktw. Takie newralgiczne zagadnienia, to: pochodzenie, pogldy poli
tyczne, przekonania i realizacja praktyk religijnych oraz odgrywane role spoeczne
i zawodowe. Tematw tabu nie stanowi natomiast: ubstwo, samotno, proble
my starzenia si, choroby, niepenosprawno i mier. Mona przypuszcza, i
uwiadamianie sobie zbliajcej si mierci, granicy wasnego ycia, znacznie mo
dyfikuje dziaania ludzi starych cz osb doprowadza do poczucia bezsilnoci,
rezygnacji z uczestnictwa spoecznego lub poszukiwania funkcjonalnych substytu
tw zaufania, cz za mobilizuje do zaspokajania potrzeb i osigania celw, kt
rych nie byo mona zrealizowa w poprzednich etapach ycia. Niemniej takie stra
tegie i podziay zdaj si by pogmatwane np. wypowiedzi krytyczne wobec lu
dzi starych, ktrzy s suchaczami Radia Maryja i uczestnikami ruchu spoecznego
Rodzin Radia Maryja, jak i podejmowanie przez nich tych aktywnoci, mona trak
towa jako wyraz niezgody seniorw na okrelanie ich mianem osb nieaktyw
nych, podporzdkowanych rodzinom oraz pozbawionych autonomicznych pozycji
spoecznych.
Kolejnym wnioskiem pyncym z bada wydaje si by postrzeganie przez
ludzi starych pienidzy za najwaniejsze rodki suce skutecznemu osiganiu ce
lw. Seniorzy zakadaj, e dysponowanie kapitaem ekonomicznym sprzyja nie
tylko utrzymaniu si przy zdrowiu i zaspokojeniu potrzeb materialnych, ale jest te
przepustk do aktywnego spdzania czasu wolnego, uczestnictwa w kulturze i bez
porednich kontaktw z innymi. Mona zaryzykowa twierdzenie, e ludzie starzy
mog poprawi swoj pozycj nie tyle poprzez domaganie si podwyek wiadcze
spoecznych, (z ktrych gwne korzyci czsto czerpi czonkowie ich rodzin, a nie
oni sami) lecz poprzez zwracanie uwagi innych na posiadany kapita ludzki, spo
eczny i kulturowy. Innymi sowy, same wynagrodzenia za osignicia w poprzed
nich etapach ycia nie wystarcz niezbdne jest, by ludzie starzy mogli stale udo
wadnia pozostaym, i s aktywnymi obywatelami miasta oraz zdolnymi do
wspdziaania czonkami spoecznoci lokalnych i pracownikami, ktrych wkad
w ycie spoeczne uzasadnia umoliwianie im realizacji ich potrzeb i celw. Tworze
nie warunkw do samodzielnoci i aktywnoci ludzi starych zmniejszy koszty utrzy
mania ich rosncej liczby przez spoeczestwo. W tym kontekcie za niezbdne
uznaje si dalsze analizy zatrudnienia emerytw, szerzej: aktywnoci ekonomicznej
osb w wieku poprodukcyjnym, z uwzgldnieniem perspektywy pracodawcw,
w tym tematyki spoecznej odpowiedzialnoci biznesu, midzypokoleniowoci, za
rzdzania wiekiem i rnorodnoci, ergonomii pracy oraz promocji i wykorzystania
elastycznych form zatrudnienia i organizacji czasu pracy.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 215
Ponadto dotychczasowe analizy pozwalaj sdzi, i jako kapitau spoecz
nego ludzi starych jest rna wystpuje wiele jego wariantw. Analiza podziaw
zwizanych z wewntrznym zrnicowaniem kategorii spoecznej ludzi starych po
zwolia na wyszczeglnienie czterech typw. W przypadku osb utrzymujcych cz
ste kontakty jedynie z czonkami rodziny moemy mwi o istnieniu kapitau wi
cego, ktry sprawia, i dziaania i wsppraca jednostek jest nakierowana na ro
dzin i wzmocnienie jej jednolitoci. Drug, podobn form kapita spoeczny przy
biera wrd seniorw tworzcych grupy wyznaniowe i uczestniczcych w dziaal
noci przy parafiach kapita wicy pozwala tu na realizacj celw kultu religij
nego, uatwia wyznawcom radzenie sobie z sytuacjami kryzysowymi, daje poczucie
cznoci z podobnymi sobie osobami oraz suy zagospodarowaniu czasu wolnego.
Niemniej moe wyklucza spord beneficjentw osoby niebdce wyznawcami
okrelonej religii. Trzeci wariant dotyczy DPS i podobnych placwek opiekuczych
zachodzi tu wspistnienie pomostowego kapitau spoecznego i kapitau oparte
go na pionowych zalenociach wadzy. Cz mieszkacw stanowi tu osoby, kt
re znalazy si w placwce z wasnej woli, czci za stosunki wynikajce ze wsp
obecnoci innych pensjonariuszy, zostay narzucone przez rodzin, spoeczno lo
kaln lub instytucje pastwowe, ktre podjy niejako za nich decyzj o tym miej
scu zamieszkania. Kapita spoeczny suy tu gwnie realizacji dobra wsplnego,
gdy otoczenie seniorw zyskuje pewno, e yj w do komfortowych warun
kach oraz dostarczaj pracy innym. Czwarty wariant obecny jest w UTW, grupach
samopomocowych i klubach seniora. W zrzeszeniach tych aktorzy spoeczni wyst
puj w rolach dawcw, ktrzy d do tworzenia pomostowego kapitau spoecz
nego, sucego realizacji dobra wsplnego i przynoszcego pozytywne efekty ze
wntrzne lub biorcw, zmierzajcych do wytwarzania wicego kapitau spo
ecznego, zorientowanego na realizacj celw partykularnych i przynoszcego nega
tywne efekty zewntrzne.
Jakkolwiek przytoczone wyniki analiz empirycznych pozwalaj twierdzi, i
zasoby kapitau spoecznego ludzi starych nie s w peni spoytkowane. Przede
wszystkim w Biaymstoku brakuje instytucji, ktre realizowayby trzy zadania. Po
pierwsze pobudzayby wrd seniorw ch zaspokojenia niezrealizowanych do
tychczas potrzeb. Po drugie tworzyyby midzy nimi powizania, by mogli samo
dzielnie rozwizywa swoje problemy i dziaa na rzecz innych. Po trzecie udziela
yby porad prawnych, towarzyskich i z zakresu poszukiwania pracy. Istotne moe
tu by chociaby stymulowanie wsppracy midzy ju istniejcymi podmiotami
sektora publicznego, komercyjnego i pozarzdowego, jak rwnie modyfikowanie
dziaa lokalnych instytucji pomocy spoecznej, szkolnictwa zawodowego i wysze
go, kulturalnych i artystycznych oraz stymulowanie ich wychodzenia ze swoj

216 | A n d r z e j K l i m c z u k
ofert do ludzi487. Zasadne jest te wzmacnianie kompetencji liderw UTW, grup
samopomocowych i stowarzysze seniorw, w tym prowadzenie szkole z zakresu
ich promocji i zarzdzania kontaktami z otoczeniem, tworzenia partnerstw, pozyski
wania funduszy oraz midzynarodowej, midzykulturowej, midzypokoleniowej
i transgranicznej wsppracy oraz wymiany dobrych praktyk. Istotne w tym celu
moe by rwnie upowszechnianie i poszerzanie wiedzy o metodach budowania
kapitau spoecznego oraz o koncepcjach rozwoju Miast Przyjaznych Starszemu
Wiekowi. Cho ksztatowanie instytucji z myl o ludziach starych wymaga inno
wacyjnych dziaa i podejmowania ryzyka, to zdaje si by ono niewielkie wobec
potencjalnych korzyci z procesu starzenia si spoeczestwa.
Mona przypuszcza, i te przedsibiorstwa, organizacje publiczne i pozarz
dowe, ktre bd zatrudnia i wspomaga dziaania ludzi starych, dostrzegajc ich
unikalne zasoby, oka si lepiej przygotowane do zmian zwizanych z rozwojem
spoeczestw dla ludzi w kadym wieku i srebrnych gospodarek. Za zasoby takie
mona uzna, m.in. uregulowane ycie rodzinne, przywizanie do miejsca zamiesz
kania, czas wolny, specyficzne sownictwo i znajomo jzykw narodw ssied
nich, pami o tradycjach spoecznoci lokalnej, skonno do krytycznej oceny ak
tualnych wydarze i rozwiza, znajomo potrzeb rwienikw oraz zwracanie
uwagi innych na cierpliwo, empati, odpowiedzialno i uczenie si przez cae
ycie. Zwracanie uwagi na te cechy wymaga jednak przemiany dominujcych ste
reotypw staroci. W opinii seniorw ich wizerunek w rodkach komunikowania
masowego jest niedostosowany do ich wyobrae o ostatnim etapie ycia. Poza
tym przewaaj w nich informacje o osobach modych i w wieku rednim. Nie
zbdne jest zatem poszukiwanie sposobw na eliminowanie przejaww przemocy
symbolicznej, chociaby poprzez upowszechnianie wrd nadawcw praktyk anty
dyskryminacyjnych, np. unikanie jednostronnej prezentacji osb starszych, dostrze
ganie i akcentowanie kompetencji zamiast wieku, unikanie zbdnego podawania
informacji o wieku, pokazywanie zrnicowanych rl i dziaa ludzi starych oraz
stosowanie rwnociowego jzyka488. Poza tym media mog promowa przykady
aktywnoci seniorw, zachca ich do udziau w konkursach, pisania pamitnikw,
zabierania gosu w dyskusjach, udzielania porad zwizanych z tradycjami i zwycza
jami oraz poredniczy w utrzymywaniu kontaktu z osobami o podobnych zaintere
sowaniach.
487

Szereg pomysw na budowanie kapitau spoecznego przez popraw relacji lokalnych instytucji
z ich klientami i uytkownikami zawiera opracowanie: M. Theiss (red.), Raport Zoom na Domy
Kultury. Diagnoza domw kultury w wojewdztwie mazowieckim, Towarzystwo Inicjatyw Twr
czych , Warszawa 2009.
488 B. Maciejewska, Jak pisa i mwi o dyskryminacji. Poradnik dla mediw, Stowarzyszenie Inicja
tyw Niezalenych Mikuszewo, Mikuszewo 2007, s. 34-35.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 217
Dotychczasowe ustalenia pozwalaj uzna za prawdziwe hipotezy o: braku
powszechnej wiadomoci o wyposaeniu kapitaowym starszych mieszkacw
miasta i jego wykorzystywaniu; rzadkim zainteresowaniu seniorw popraw swo
jego wyksztacenia, umiejtnoci zawodowych i kompetencji jzykowych; pogarsza
niu si warunkw mieszkaniowych ludzi starych; ograniczaniu ich aktywnoci spo
ecznej do aktywnoci receptywnej i do dziaa w kontekcie ycia rodzinnego oraz
narastaniu wrd nich poczucia samotnoci i izolacji spoecznej. Pozytywnie zwery
fikowany zdaje si by te domys, i starsi mieszkacy posiadaj ograniczone za
ufanie i niech do wsppracy z innymi, z uwagi na silne wizi rodzinne i rodowi
skowe, utrwalone uprzedzenia i wyobraenia o cechach innych osb oraz osobiste
niepowodzenia w relacjach z ludmi w przeszoci.
Wbrew przyjtym zaoeniom uznaje si, e utrata zdrowia przez seniorw
moe przyczynia si do ograniczenia uczestnictwa spoecznego, jak i odwrotnie
mobilizowa do zapobiegania utracie kapitau ludzkiego poprzez korzystanie z zaj
rehabilitacyjnych i turystycznych oraz denie do obnienia ich kosztw. Jakkol
wiek za wczenie na stwierdzenie, czy seniorzy faktycznie s przekonani, i wszyst
kie zmiany w miecie zale gwnie od decyzji przedstawicieli wadz.
Podsumowujc, naley stwierdzi, i zdoano rozpozna jedynie cz kontek
stu, w ktrym znajduj si zasoby kapitau spoecznego ludzi starych. Za istotne
wci naley uzna badania majce na celu, m.in. analizy koncepcji roli spoecznej
emeryta i jego grup odniesienia; adaptacji do ycia na emeryturze poszczeglnych
grup zawodowych; tworzenia grup rwieniczych ludzi starych; przyczyn ich dys
kryminacji, marginalizacji i automarginalizacji; diagnozy warunkw do aktywizacji
seniorw w rodowisku zamieszkania; adaptacji osb starszych do spoeczestwa
informacyjnego i gospodarki opartej na wiedzy, nowych technologii i sieciowych
rodkw przekazu, tworzonych gwnie przez modsze pokolenia. Zasadne jest po
nadto: opisywanie odmiennych habitusw seniorw; poszukiwanie nowych rl spo
ecznych i zawodowych dla seniorw; przyblienie waciwoci rodzinnych i poza
rodzinnych kontaktw ludzi starych; specyfiki przystpowania do instytucji zrzesza
jcych ludzi starych; wyjanienie ogranicze uczestnictwa seniorw w yciu pu
blicznym i spoecznym. Na uwag zasuguj rwnie sposoby oddziaywania ludzi
starych na wadze miast oraz zakres i stopie uwzgldniania poszczeglnych form
kapitau starszych mieszkacw w dokumentach strategicznych, w tym w strate
giach i programach lokalnej i regionalnej polityki spoecznej wobec staroci i ludzi
starych.

218 | A n d r z e j K l i m c z u k

SUMMARY
Social Capital of Old People on the Example of Bialystok Residents is
a book based on theoretical and empirical study, which presents an issue of dia
gnosing and using of old people social capital in the local and regional develop
ment processes. This issue is significant because of the threats and challenges asso
ciated with process of rapid ageing of Polish society at the beginning of 21st cen
tury. Publication, in particular, is an attempt to give answers to the following ques
tions: what is the state of old people social capital in Bialystok, what transforma
tions it undergoes and how is it differentiated?
In this study old people are viewed as a social category, which is a set of
people similar to each other in terms of socially significant features (such as age,
possessed social roles and awareness of received social benefits), who are aware of
these similarities and differences between each other. Moreover, it is assumed, that
such persons exceeded the 60 years of age. It is also assumed that human, social
and cultural capital is accumulated in the human resources. Social capital is recog
nized here broadly as a potential for collaboration embedded in interpersonal rela
tionships and social norms that may benefit individuals, groups and societies.
The book consists of three chapters. The first, which is the theoretical part of
work, includes information about: old age as a stage of individual life and explana
tion of the old people notion. It discusses social theories of ageing, historical factors
affecting on the social position of old people category, changes in their place in Pol
ish society during the system transformation and in the early 21st century. It de
scribes the possible consequences of increased life expectancy for democracy and
capitalism including the concepts of society for all ages, silver economy. It also
features ageing population issue, as well as social policy towards the elderly and
old age in Bialystok as the borderland city.
A variety of social capital concepts were presented; the spheres of its influence
on socio-economic development, its status in Poland and guidelines for strategic
building of its resources. Selected information on the activity of old people in public,
social and economic life as key features of their social capital was brought closer.
Putting various theoretical positions, results of research and statistical data in
order was aimed to link many dispersed sources considering that it is relevant to
identify and develop seniors social capital resources, as well as leveling the delay
of Polish sociology research on the elderly. Fundamental theoretical perspective
of publication is the concept of capital according to P. Bourdieu. However, the pro
posals of J.S. Coleman, R.D. Putnam, F. Fukuyama, A. Giddens, P. Sztompka and
A. Sadowski were also used.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 219
The second chapter contains a methodological framework for the purposes of
study. Research assumptions, method and course of implementation of studies
were discussed. The study is based on the qualitative method and the application
of in-depth interview techniques. It was considered that the personal contact with
old people will be more accurate than other research techniques to identify the con
text in which they social capital resources can be found. It is important because the
transfer of developed abroad activating solutions and interpretations of old people
actions may be ineffective or have negative external effects in the Polish context.
Moreover, in the Polish science literature attention is paid to scarcity of ge
rontological research in accordance with the interpretive paradigm. Study involved
26 respondents aged 60 to 89 years living in Bialystok associated with one of two
different institutions: nursing home for the elderly and University of the Third Age.
By comparing the persons on two extremes of social activity it was possible to see
similarities and differences in their capital equipment, and also in achievements of
the life positions in the class structure and resources aimed at successful ageing.
The third chapter presents the empirical analysis of the research results. This
part outlines the way in which old people think about their ancestors and contem
porary people. It also shows factors according to changes in their social position in
the city, social issues which they consider most important for old people, their
opinions about leisure time, opportunities and barriers of economic activity and
types of old people social capital depending on the institution with which they are
associated. Approach to the perception and use of internal disparities of seniors
were also discussed. The analysis additionally contains the evaluation of senior cit
izens image in the polish mass media.
This publication does not contain a strict ending. It only identifies the main
conclusions of the research and potential directions of future analysis. Above all,
older people could improve their position not by demanding increases in social be
nefits from which major parts are often taken away by their family members, but
by highlighting their human, social and cultural capital. It is necessary to create fa
vorable conditions for social and professional life of old people and their coopera
tion with members of local communities. Important role in this regard is played by
institutions implementing three tasks: stimulating senior citizens' desire to satisfy
previously unrealized needs; creating relationships between them so that they can
solve their own problems and work for the others; and providing legal, social and
vocational guidance. Stimulating cooperation between existing public, commercial
and non-governmental sector organizations may serve to achieve these goals. The
dissemination of bottom-up techniques of social capital building and checklist of es
sential features of Age-friendly Cities may also be important.

220 | A n d r z e j K l i m c z u k
BIBLIOGRAFIA
1. Ksiki i artykuy
Abaewicz-Grnicka Urszula, Krzysztofek Kazimierz, Oryszczyszyn Radosaw,
Sadowski Andrzej (red.), Kapitay spoeczne i kulturowe miast. rodkowo
europejskich i wschodnioeuropejskich pograniczy, Wyd. Uniwersytetu w Bi
aymstoku, Biaystok 2009.
Andrews Gary, Faulkner Debbie, Andrews Melinda, A Glossary of Terms for
Community Health Care and Services for Older Persons. Ageing and Health
Technical Report. Volume 5, WHO Centre for Health Development, Kobe 2004,
http://whqlibdoc.who.int/wkc/2004/WHO_WKC_Tech.Ser._04.2.pdf [17.05.2012].
Attali Jacques, Krtka historia przyszoci (tum. Wojciech Nowicki), Prszyski i S-ka,
Warszawa 2008.
Attali Jacques, Sownik XXI wieku (tum. Bogusaw Panek), Wyd. Dolnolskie,
Wrocaw 2002.
Babbie Earl, Badania spoeczne w praktyce (tum. Witold Betkiewicz i wsp.), PWN,
Warszawa 2007.
Baczko Anna, Ogrocka Agnieszka, Wolontariat, filantropia i 1% raport z bada
2007, Stowarzyszenie Klon/Jawor, Warszawa 2008.
Baitman Frank (i wsp.), 2003 Ten-Year Forecast, Institute for the Future, Palo Alto
2003.
Bartkowski Jerzy, Kapita spoeczny i jego oddziaywanie na rozwj w ujciu socjo
logicznym, [w:] Mikoaj Herbst (red.), Kapita ludzki i kapita spoeczny a rozwj
regionalny, Scholar, Warszawa 2007, s. 54-97.
Basile George (i wsp.), 2000 Ten-Year Forecast, Institute for the Future, Palo Alto
2000.
Batorski Dominik, Korzystanie z technologii informacyjno-komunikacyjnych, [w:]
Janusz Czapiski, Tomasz Panek (red.), Diagnoza Spoeczna 2011 Warunki i ja
ko ycia Polakw, Rada Monitoringu Spoecznego, Warszawa 2011, s. 299-327.
Batorski Dominik, Zajc Jan M. (red.), Midzy alienacj a adaptacj. Polacy w wie
ku 50+ wobec internetu, UPC Polska, ARFP, Warszawa 2010.
Baum Andrew, Bell Paul A., Fisher Jeffrey D., Greene Thomas C., Psychologia ro
dowiskowa, (tum. Anna Jurkiewicz i wsp.), GWP, Gdask 2004.
Becelewska Daniela, Repetytorium z rozwoju czowieka, Kolegium Karkonoskie
Pastwowa Wysza Szkoa Zawodowa, Jelenia Gra 2006.
Biekowska Magorzata, Zwizek rodzin z miastem. Analiza przywizania do miej
sca zamieszkania oraz aktywnoci spoeczno-kulturowej Biaostoczan, [w:] Jaro
saw Danowski (red.), Rodziny biaostockie na przeomie wiekw, Urzd Miejski
w Biaymstoku, Biaystok 1998, s. 45-60.
Birren James E. (ed.), Encyclopedia of Gerontology: Age, aging, and the aged, Aca
demic Press, Oxford 2007.
Bdowski Piotr, Lokalna polityka spoeczna wobec ludzi starych, Oficyna Wydaw
nicza SGH, Warszawa 2002.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 221
Bdowski Piotr, Ludzie starzy a polityka spoeczna, [w:] Brunon Synak (red.), Pol
ska staro, Wyd. Uniwersytetu Gdaskiego, Gdask 2002, s. 286-311.
Bdowski Piotr, Starzenie si ludnoci analiza demograficzna, [w:] Barbara SzaturJaworska, Piotr Bdowski, Magorzata Dzigielewska, Podstawy gerontologii
spoecznej, ASPRA-JR, Warszawa 2006, s. 221-240.
Bdowski Piotr, rodowiskowe formy pomocy i pracy socjalnej, [w:] Barbara SzaturJaworska, Piotr Bdowski, Magorzata Dzigielewska, Podstawy gerontologii
spoecznej, ASPRA-JR, Warszawa 2006, s. 190-194.
Bois Jean-Pierre, Historia staroci. Od Montaignea do pierwszych emerytur (tum.
Katarzyna Marczewska), Marabut, Warszawa 1996.
Bokszaski Zbigniew, Stereotypy, a kultura, Fundacja na Rzecz Nauki Polskiej, Wro
caw 1997.
Borawska Beata, Ja siebie nie widziaam na wsi. O awansie edukacyjnym modzie
y wiejskiej w okresie zmiany systemowej, Wyd. Uniwersytetu w Biaymstoku,
Biaystok 2006.
Borsowa Irena, Pdich Wojciech, Piotrowski Jerzy, Roniatowski Tadeusz, Rudnicki
Stanisaw (red.), Encyklopedia seniora, Wiedza Powszechna, Warszawa 1986.
Borys Tadeusz, Jako ycia jako przedmiot pomiaru wskanikowego, [w:] Tadeusz
Borys, Piotr Rogala (red.), Jako ycia na poziomie lokalnym ujcie wskaniko
we, UNDP, Warszawa 2008, s. 9-16.
Borys Tadeusz, Rogala Piotr (red.), Jako ycia na poziomie lokalnym ujcie
wskanikowe, UNDP, Warszawa 2008.
Bourdieu Pierre, Wacquant Loic J.D., Zaproszenie do socjologii refleksyjnej (tum.
Anna Sawisz), Oficyna Naukowa, Warszawa 2001.
Brzeziska Anna, Spoeczna psychologia rozwoju, Scholar, Warszawa 2000.
Burdick David C., Gerontechnology, [w:] James E. Birren (ed.), Encyclopedia of
Gerontology: Age, aging, and the aged, Academic Press, Oxford 2007, s. 619-630.
Castells Manuel, Spoeczestwo sieci (tum. Mirosawa Marody i wsp.), PWN, War
szawa 2007.
Chawla Mukesh, Betcherman Gordon, Banerji Arup (eds.), From Red to Gray: The
Third Transition of Aging Populations in Eastern Europe and the Former Soviet
Union, The World Bank, Washington 2007.
Checklist of Essential Features of Age-friendly Cities, WHO, Geneva 2007.
Chmielecka Ewa, Informacja, wiedza, mdro co spoeczestwo wiedzy ceni po
winno?, [w:] Kazimierz Kloc, Ewa Chmielecka (red.), Dobre obyczaje w ksztace
niu akademickim, Fundacja Promocji i Akredytacji Kierunkw Ekonomicznych,
Warszawa 2004, s. 55-65.
Cisek Marta, Kapita spoeczny jako szczeglny zasb osb starszych. Prba pomia
ru, [w:] Marta Makuch, Dorota Moro (red.), Osoby starsze w spoeczestwie
spoeczestwo wobec osb starszych, Wyd. Uniwersytetu Wrocawskiego, Wro
caw 2011, s. 89-98.
Coleman James S., Perspektywa racjonalnego wyboru w socjologii ekonomicznej
(tum. Mikoaj Jasiski), [w:] Aleksandra Jasiska-Kania, Lech M. Nijakowski,
Jerzy Szacki, Marek Zikowski (red.), Wspczesne teorie socjologiczne. Tom 1,
Scholar, Warszawa 2006, s. 145-163.

222 | A n d r z e j K l i m c z u k
Coulmas Florian, Looking at the Bright Side of Things, [w:] Florian Kohlbacher,
Cornelius Herstatt (eds.), The Silver Market Phenomenon. Business Opportunities
in an Era of Demographic Change, Springer, Heidelberg 2008, s. V-VI.
Czajka Zofia, Kapita zawodowy starszych pracownikw odwracanie tendencji do
skracania okresu pracy jako element strategii aktywnego starzenia si w Unii Eu
ropejskiej, [w:] Lucyna Frckiewicz, Andrzej Rczaszek (red.), Kapita spoeczny,
Wyd. Akademii Ekonomicznej, Katowice 2004, s. 263-275.
Czapiski Janusz, Kapita ludzki i kapita spoeczny a dobrobyt materialny: polski
paradoks, Zarzdzanie Publiczne 2/2008, s. 5-28.
Czapiski Janusz, Kapita spoeczny w Polsce. Kiedy stanie si niezbdn przesank
naszego rozwoju?, [w:] Jan Szomburg (red.), Jakie Razem Polakw w XXI wieku?
Wsplnota tosamoci, zasad czy dziaa?, IBnGR, Gdask 2009, s. 19-37.
Czapiski Janusz, Kapita spoeczny, [w:] Janusz Czapiski, Tomasz Panek (red.),
Diagnoza Spoeczna 2011 Warunki i jako ycia Polakw, Rada Monitoringu
Spoecznego, Warszawa 2011, s. 284-292.
Czapiski Janusz, Kapita spoeczny, [w:] Janusz Czapiski, Tomasz Panek (red.),
Diagnoza Spoeczna 2007 Warunki i jako ycia Polakw, Rada Monitoringu
Spoecznego, Warszawa 2007, s. 257-267.
Czapiski Janusz, Panek Tomasz (red.), Diagnoza Spoeczna 2007 Warunki i jako
ycia Polakw, Rada Monitoringu Spoecznego, Warszawa 2007.
Czapiski Janusz, Panek Tomasz (red.), Diagnoza Spoeczna 2009 Warunki i jako
ycia Polakw, Zacznik 2. Rozkady odpowiedzi na pytania w kwestionariuszu
indywidualnym (cz II) w caej prbie waonej, Rada Monitoringu Spoeczne
go, Warszawa 2009.
Czapiski Janusz, Panek Tomasz (red.), Diagnoza Spoeczna 2011 Warunki i jako
ycia Polakw, Rada Monitoringu Spoecznego, Warszawa 2011.
Czapiski Janusz, Polak przed telewizorem, [w:] Janusz Czapiski, Tomasz Panek
(red.), Diagnoza Spoeczna 2011 Warunki i jako ycia Polakw, Rada Monito
ringu Spoecznego, Warszawa 2011, s. 260-263.
Czapiski Janusz, Polak przed telewizorem, [w:] Janusz Czapiski, Tomasz Panek
(red.), Diagnoza Spoeczna 2007 Warunki i jako ycia Polakw, Rada Monito
ringu Spoecznego, Warszawa 2007, s. 225-227.
Czapiski Janusz, Postawy wobec dobra wsplnego, [w:] Janusz Czapiski, Tomasz
Panek (red.), Diagnoza Spoeczna 2011 Warunki i jako ycia Polakw, Rada
Monitoringu Spoecznego, Warszawa 2011, s. 271-273.
Czekanowski Piotr, Aktywizacja osb starych w spoecznoci lokalnej (z uwzgldnie
niem dowiadcze z realizacji polsko-holenderskiego Projektu MATRA COP), [w:]
Brunon Synak (red.), Ludzie starzy w warunkach transformacji ustrojowej, Wyd.
Uniwersytetu Gdaskiego, Gdask 2000, s. 32-42.
Czekanowski Piotr, Spoeczne aspekty starzenia si ludnoci w Polsce. Perspektywa
socjologii staroci, Wyd. Uniwersytetu Gdaskiego, Gdask 2012.
Czepil Bartosz, Filipowicz Maciej, Pync pod prd, czyli krytyka kapitau spoeczne
go, [w:] Marek S. Szczepaski, Anna liz (red.), Kapitay. Ludzie i instytucje. Stu
dia i szkice socjologiczne, lskie Wydawnictwa Naukowe, Wyd. Uniwersytetu
Opolskiego, Tychy-Opole 2006, s. 67-79.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 223
Daffara Phillip, City of the aged versus City of all ages, foresight 5/2003, s. 43-52.
Danowski Jarosaw (red.), Rodziny biaostockie na przeomie wiekw, Urzd Miej
ski w Biaymstoku, Biaystok 1998.
Demography report 2010. Older, more numerous and diverse Europeans, European
Commission, Luxembourg 2011.
Domaski Henryk, Ostrowska Antonina, Rychard Andrzej (red.), Jak yj Polacy,
Wyd. IFiS PAN, Warszawa 2000.
Domaski Ryszard, Geografia ekonomiczna. Ujcie dynamiczne, PWN, Warszawa
2006.
Domaski Ryszard, Gospodarka przestrzenna. Podstawy teoretyczne, PWN, Warsza
wa 2006.
Drogosz Marek (red.), Jak Polacy przegrywaj, jak Polacy wygrywaj, GWP,
Gdask 2005.
Dudwick Nora, Kuehnast Kathleen, Jones Veronica N., Woolcock Michael,
Analyzing Social Capital In Context. A Guide to Using Qualitative Methods
and Data, World Bank Institute, Washington 2006, http://siteresources.world
bank.org/WBI/Resources/Analyzing_Social_Capital_in_Context-FINAL.pdf [17.05.2012].
Dzigielewska Magorzata, Aktywno spoeczna i edukacyjna w fazie staroci, [w:]
Barbara Szatur-Jaworska, Piotr Bdowski, Magorzata Dzigielewska, Podstawy
gerontologii spoecznej, ASPRA-JR, Warszawa 2006, s. 161-181.
Dzigielewska Magorzata, Czerniawska Olga (red.), Aktywno ludzi starszych na
przykadzie polskich i francuskich stowarzysze spoecznych, Wyd. Wysza Szkoa
Humanistyczno-Ekonomiczna w odzi, d 2000.
Dzigielewska Magorzata, Style ycia seniorw, [w:] Barbara Szatur-Jaworska,
Piotr Bdowski, Magorzata Dzigielewska, Podstawy gerontologii spoecznej,
ASPRA-JR, Warszawa 2006, s. 61-64.
Enste Peter, Naegele Gerhard, Leve Verena, The Discovery and Development of the
Silver Market in Germany, [w:] Florian Kohlbacher, Cornelius Herstatt (eds.), The
Silver Market Phenomenon. Business Opportunities in an Era of Demographic
Change, Springer, Heidelberg 2008, s. 325-339.
Europes demographic future. Facts and figures on challenges and opportunities,
European Commission, Luxembourg 2007.
Fabi Artur, Muszyski Marcin (red.), Spoeczne wymiary starzenia si, Biblioteka
Gerontologii Spoecznej. Tom IV, Wyd. Wysza Szkoa Administracji, Uniwersy
tet dzki, Bielsko-Biaa 2011.
Ferguson Niall, Zmierzch i upadek Europy, [w:] Maciej Nowicki (red.), Idee z pierw
szej rki, Axel Springer Polska, Warszawa 2008, s. 29-41.
Filipiak Beata, Ruszaa Jerzy, Instytucje otoczenia biznesu. Rozwj, wsparcie, instru
menty, Difin, Warszawa 2009
Firlit-Fesnak Grayna, Szylko-Skoczny Magorzata (red.), Polityka spoeczna.
Podrcznik akademicki, PWN, Warszawa 2008.
Florian Kohlbacher, Herstatt Cornelius (eds.), The Silver Market Phenomenon. Busi
ness Opportunities in an Era of Demographic Change, Springer, Heidelberg 2008.

224 | A n d r z e j K l i m c z u k
Florida Richard, Narodziny klasy kreatywnej oraz jej wpyw na przeobraenia
w charakterze pracy, wypoczynku, spoeczestwa i ycia codziennego (tum.
Tomasz Krzyanowski, Micha Penkala), NCK, Warszawa 2010.
Franke Sandra, Measurement of Social Capital. Reference Document for Public Policy
Research, Development, and Evaluation, Policy Horizons Canada, Ottawa 2005,
www.horizons.gc.ca/doclib/Measurement_E.pdf [17.05.2012].
Frckiewicz Ewa, Wpyw Internetu na aktywno seniorw z punktu widzenia stra
tegii budowania spoeczestwa informacyjnego i2010, Centrum Europejskie Na
tolin, Warszawa 2009.
Frckiewicz Lucyna (red.), Polska a Europa. Procesy demograficzne u progu XXI wie
ku. Nr 8, Wyd. Akademii Ekonomicznej, Katowice 2002.
Frckiewicz Lucyna (red.), Przeobraenia demograficzne kraju i ich konsekwencje dla
polityki spoecznej, Wyd. Akademii Ekonomicznej, Katowice 1998.
Frckiewicz Lucyna, Rczaszek Andrzej (red.), Kapita spoeczny, Wyd. Akademii
Ekonomicznej, Katowice 2004.
Frczak Piotr, Dialog obywatelski midzy rzecznictwem a reprezentatywnoci,
Animacja ycia Publicznego, 1-2/2010, s. 24-25.
Frczak Piotr, Rola infrastruktury III sektora w budowie ekonomii spoecznej w Pol
sce, FISE, Warszawa 2006.
Frieske Kazimierz W., Pawowska Kinga, Kapita spoeczny lek na cae zo?, Poli
tyka Spoeczna 5-6/2011, s. 21-26.
Frysztacki Krzysztof, Socjologia problemw spoecznych, Scholar, Warszawa 2009.
Fukuyama Francis, Kapita spoeczny, [w:] Lawrence E. Harrison, Samuel P. Hun
tington (red.), Kultura ma znaczenie. Jak wartoci wpywaj na rozwj spoe
czestw (tum. Sawomir Dymczyk), Zysk, Pozna 2003, s. 169-187.
Fukuyama Francis, Koniec czowieka. Konsekwencje rewolucji biotechnologicznej
(tum. Bartomiej Pietrzyk), Znak, Krakw 2004.
Fukuyama Francis, Zaufanie. Kapita spoeczny a droga do dobrobytu (tum. Anna
liwa, Leszek liwa), PWN, Warszawa-Wrocaw 1997.
Gandziarowska-Zioecka Jagoda, rednicka Joanna, Kapita spoeczny w ujciu Eli
nor Ostrom: triumf interdyscyplinarnoci, Polityka Spoeczna 5-6/2011, s. 7-12.
Gans Herbert J., The Uses of Poverty: The Poor Pay All, Social Policy July/August
1971, s. 20-24, www.sociology.org.uk/as4p3.pdf [17.05.2012].
Giddens Anthony, Europa w epoce globalnej (tum. Magdalena Klimowicz, Miosz
Habura), PWN, Warszawa 2009.
Giddens Anthony, Konsekwencje nowoczesnoci (tum. Ewa Klekot), Wyd. Uniwer
sytetu Jagielloskiego, Krakw 2008.
Giddens Anthony, Nowoczesno i tosamo. Ja i spoeczestwo w epoce pnej
nowoczesnoci (tum. Alina Szulycka), PWN, Warszawa 2002.
Giddens Anthony, Socjologia (tum. Alina Szulycka), PWN, Warszawa 2004.
Giddens Anthony, Stanowienie spoeczestwa. Zarys teorii strukturacji (tum. Stefan
Amsterdamski), Zysk, Warszawa 2003.
Giza-Poleszczuk Anna, Marody Mirosawa, Rychard Andrzej, Od mikrostrategii do
makrosystemu: zaoenia teoretyczne i problem badawczy, [w:] Anna Giza-

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 225
Poleszczuk, Mirosawa Marody, Andrzej Rychard, Strategie i system. Polacy
w obliczu zmiany spoecznej, IFiS PAN, Warszawa 2000, s. 13-43.
Giza-Poleszczuk Anna, Marody Mirosawa, Rychard Andrzej, Strategie i system.
Polacy w obliczu zmiany spoecznej, IFiS PAN, Warszawa 2000.
Gliski Piotr, Sadowski Ireneusz, Zawistowska Alicja (red.), Kulturowe aspekty
struktury spoecznej. Fundamenty. Konstrukcje. Fasady, Wyd. IFiS PAN, Wydzia
Historyczno-Socjologiczny Uniwersytetu w Biaymstoku, Warszawa 2010.
Global Age-friendly Cities: A Guide, WHO, Geneva 2007.
Gaewska Dorota (red.), Wiedza i dowiadczenie. Modu 3: Wsppraca z otocze
niem, ARFP, Warszawa 2006.
Goffman Erving, Czowiek w teatrze ycia codziennego (tum. Helena piewak,
Pawe piewak), PIW, Warszawa 1981.
Golinowska Stanisawa (red.), Raport o Rozwoju Spoecznym Polska 1999. Ku godnej
aktywnej staroci, UNDP, Warszawa 1999.
Golinowska Stanisawa (red.), W trosce o prac. Raport o Rozwoju Spoecznym. Pol
ska 2004, UNDP, CASE, Warszawa 2004.
Golinowska Stanisawa (red.), Wyzwania Maopolski w kontekcie starzenia si
spoeczestwa. Podejcie strategiczne, Maopolskie Studia Regionalne 2-3/2010.
Godyka Leszek, Machaj Irena (red.), Enklawy ycia spoecznego, Uniwersytet
Szczeciski, Szczecin 2007.
Goodman Norman, Wstp do socjologii (tum. Jdrzej Polak, Janusz Ruszkowski,
Urszula Zieliska), Zysk, Pozna 1997.
Grnikowska-Zwoak Elbieta, Aktywizacja, aktywno, [w:] Danuta Lalak, Tadeusz
Pilch (red.), Elementarne pojcia pedagogiki spoecznej i pracy socjalnej, ak,
Warszawa 1999, s. 9-11.
Graafmans Jan A.M., Taipale Vappu, Charness Neil (eds.), Gerontechnology. A sus
tainable investment in the future, IOS Press, Amsterdam 1998.
Graafmans Jan A.M., Taipale Vappu, Taipale V., Gerontechnology. A sustainable
investment in the future, [w:] Jan A.M. Graafmans, Vappu Taipale, Neil Charness
(eds.), Gerontechnology. A sustainable investment in the future, IOS Press, Ams
terdam 1998, s. 3-6.
Grewiski Mirosaw, Kamiski Stanisaw, Obywatelska polityka spoeczna, PTPS,
WSP TWP, Warszawa 2007.
Griffin Ricky W., Podstawy zarzdzania organizacjami (tum. Micha Rusiski),
PWN, Warszawa 2005.
Grotowska Stella, Seniorzy w przestrzeni publicznej. Kapita spoeczny uczestnikw
wsplnot, ruchw i stowarzysze katolickich, Nomos, Krakw 2011.
Growiec Katarzyna, Kapita spoeczny. Geneza i spoeczne konsekwencje, Wyd.
SWPS Academica, Warszawa 2011.
Grudzewski Wiesaw M., Hejduk Irena K., Sankowska Anna, Watuchowicz Monika,
Zarzdzanie zaufaniem w organizacjach wirtualnych, Difin, Warszawa 2007.

226 | A n d r z e j K l i m c z u k
Grudzewski Wiesaw M., Hejduk Irena K., Sankowska Anna, Watuchowicz Monika,
Zarzdzanie zaufaniem w przedsibiorstwie. Koncepcja, narzdzia, zastosowania,
Wolters Kluwer Polska, Krakw 2009.
Grudzewski Wiesaw M., Hejduk Irena K., Sankowska Anna, Watuchowicz Monika,
Sustainability w biznesie czyli przedsibiorstwo przyszoci. Zmiany paradygma
tw i koncepcji zarzdzania, Poltext, Warszawa 2010.
Grzelak Janusz, Postawy wobec dobra wsplnego, [w:] Janusz Czapiski, Tomasz
Panek (red.), Diagnoza Spoeczna 2007 Warunki i jako ycia Polakw, Rada
Monitoringu Spoecznego, Warszawa 2007, s. 235-238.
Halicka Magorzata, Halicki Jerzy (red.), Zostawi lad na ziemi, Wyd. Uniwersytetu
w Biaymstoku, Biaystok 2006.
Halicka Magorzata, Halicki Jerzy, Czykier Krzysztof (red.), Zagroenia w staroci
i na jej przedpolu, Wyd. Uniwersytetu w Biaymstoku, Biaystok 2010.
Halicka Magorzata, Halicki Jerzy, Integracja spoeczna i aktywno ludzi starszych,
[w:] Brunon Synak (red.), Polska staro, Wyd. Uniwersytetu Gdaskiego,
Gdask 2002, s. 189-218.
Halicka Magorzata, Halicki Jerzy, Praca zawodowa i jej znaczenie w yciu czowie
ka starego, [w:] Brunon Synak (red.), Polska staro, Wyd. Uniwersytetu Gda
skiego, Gdask 2002, s. 173-188.
Halicka Magorzata, Kramkowska Emilia, Aktywno osb starszych i przykady
samoorganizowania si seniorw w Polsce, Trzeci Sektor nr 3(25)/2011, s. 36-43.
Halicka Magorzata, Pdich Wojciech, Dziaania samopomocowe ludzi starszych,
Akademia Medyczna w Biaymstoku, Biaystok 1997.
Halicka Magorzata, Satysfakcja yciowa ludzi starych. Studium teoretycznoempiryczne, Akademia Medyczna w Biaymstoku, Biaystok 2004.
Halicki Jerzy, Edukacja seniorw w aspekcie teorii kompetencyjnej, Trans Humana,
Biaystok 2000.
Halicki Jerzy, Obrazy staroci. Rysowane przeyciami seniorw, Wyd. Uniwersytetu
w Biaymstoku, Biaystok 2010.
Halicki Jerzy, Spoeczne teorie starzenia si, [w:] Magorzata Halicka, Jerzy Halicki
(red.), Zostawi lad na ziemi, Wyd. Uniwersytetu w Biaymstoku, Biaystok
2006, s. 255-276.
Halik Janusz (red.), Starzy ludzie w Polsce, ISP, Warszawa 2002.
Halik Janusz, Borkowska-Kalwas Teresa, Pczkowska Maria, Starzenie si spoe
czestw jako proces demograficzny i spoeczny, [w:] Janusz Halik (red.), Starzy
ludzie w Polsce, ISP, Warszawa 2002, s. 163-173.
Halik Janusz, Starzenie si spoeczestw jako proces demograficzny i spoeczny, [w:]
Janusz Halik (red.), Starzy ludzie w Polsce, ISP, Warszawa 2002, s. 9-27.
Hamm Bernd, Kapita spoeczny z punktu widzenia socjologicznego, [w:] Lucyna
Frckiewicz, Andrzej Rczaszek (red.), Kapita spoeczny, Wyd. Akademii Ekono
micznej, Katowice 2004, s. 49-59.
Handy Charles, Gd ducha. Poza kapitalizm poszukiwanie sensu w nowoczesnym
wiecie (tum. Jowita Piekiewicz), Wyd. Dolnolskie, Wrocaw 1999.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 227
Handy Charles, Wiek przezwycionego rozumu (tum. Adam Janiszewski), Business
Press, Warszawa 1998.
Harrison Lawrence E., Huntington Samuel P. (red.), Kultura ma znaczenie. Jak war
toci wpywaj na rozwj spoeczestw (tum. Sawomir Dymczyk), Zysk, Pozna
2003.
Healy Judith, The benefits of an ageing population, The Australia Institute 2004,
www.tai.org.au/documents/dp_fulltext/DP63.pdf [17.05.2012].
Herbst Mikoaj (red.), Kapita ludzki i kapita spoeczny a rozwj regionalny, Scho
lar, Warszawa 2007.
Herbst Mikoaj, Wprowadzenie. O czym jest ta ksika?, [w:] Mikoaj Herbst (red.),
Kapita ludzki i kapita spoeczny a rozwj regionalny, Scholar, Warszawa 2007,
s. 9-17.
Ilczuk Dorota, Krzysztofek Kazimierz, Znaczenie kompetencji kulturowych dla budo
wania kreatywnoci i kapitau intelektualnego Europy, MKIDN, Warszawa 2011,
http://platformakultury.pl/files/2011-10-25/ekspertyza_znaczenie_kompetencji.pdf
[17.05.2012].
Inayatullah Sohail, Ageing: Alternative Futures and Policy Choices, foresight
5/2003, s. 8-17.
Jakubowska Honorata, Raciniewska Alicja, Rogowski ukasz (red.), Patrzc na
staro, Wyd. Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, Pozna 2009.
Jaowiecki Bohdan, Media a spoeczestwo obywatelskie, [w:] Marek S. Szczepa
ski, Krzysztof Bierwiaczonek, Tomasz Nawrocki (red.), Kapitay ludzkie i spoecz
ne a konkurencyjno regionw, Wyd. Uniwersytetu lskiego, Katowice 2008,
s. 101-110.
Jaowiecki Bohdan, Szczepaski Marek S., Miasto i przestrze w perspektywie socjo
logicznej, Scholar, Warszawa 2006.
Jasiska-Kania Aleksandra, Nijakowski Lech M., Szacki Jerzy, Zikowski Marek
(red.), Wspczesne teorie socjologiczne. Tom 1, Scholar, Warszawa 2006.
Jasiska-Kania Aleksandra, Nijakowski Lech M., Szacki Jerzy, Zikowski Marek
(red.), Wspczesne teorie socjologiczne. Tom 2, Scholar, Warszawa 2006.
Kabaj Mieczysaw, Aktywno zawodowa i zatrudnienie ludzi starszych, [w:] An
drzej Karpiski, Antoni Rajkiewicz (red.), Polska w obliczu starzenia si spoecze
stwa, PAN Komitet Prognoz Polska 2000 Plus, Warszawa 2008, s. 105-131.
Kaku Michio, Wizje, czyli jak nauka zmieni wiat w XXI wieku (tum. Karol Pesz),
Prszyski i S-ka, Warszawa 2000.
Kaua Dorota, Szukalski Piotr (red.), Jako ycia seniorw w XXI wieku z perspek
tywy polityki spoecznej, Wyd. Biblioteka, d 2010.
Karpiski Andrzej, Rajkiewicz Antoni (red.), Polska w obliczu starzenia si spoe
czestwa, PAN Komitet Prognoz Polska 2000 Plus, Warszawa 2008.
Katsarova Ivana (red.), Regiony wyludniajce si: nowy paradygmat demograficz
ny i terytorialny. Studium, IP/B/REGI/IC/2007-044 11/07/2008, Parlament Euro
pejski, Bruksela 2008.
Kamierczak Tomasz, Rymsza Marek (red.), Kapita spoeczny. Ekonomia spoeczna,
ISP, Warszawa 2007.

228 | A n d r z e j K l i m c z u k
Klimczuk Andrzej, Aktywno ekonomiczna ludzi starych w kontekcie bada nad
kapitaem spoecznym na przykadzie mieszkacw Biaegostoku, [w:] Marian
Stefaski (red.), Wzy gordyjskie rozwoju Polski Wschodniej, Zeszyty naukowe
Wyszej Szkoy Ekonomii i Innowacji w Lublinie. Seria: Ekonomia, nr 3 (1/2011),
Innovatio Press, Lublin 2011, s. 289-311.
Klimczuk Andrzej, Bariery i perspektywy integracji midzypokoleniowej we wsp
czesnej Polsce, [w:] Dorota Kaua, Piotr Szukalski (red.), Jako ycia seniorw
w XXI wieku z perspektywy polityki spoecznej, Wyd. Biblioteka, d 2010,
s. 92-107.
Klimczuk Andrzej, Bezpieczestwo ludzi starych w kontekcie bada nad kapitaem
spoecznym na przykadzie mieszkacw Biaegostoku, [w:] Magorzata Halicka,
Jerzy Halicki, Krzysztof Czykier (red.), Zagroenia w staroci i na jej przedpolu,
Wyd. Uniwersytetu w Biaymstoku, Biaystok 2010, s. 75-90.
Klimczuk Andrzej, Eksperci i narcyzm kulturowy prba analizy wzajemnych rela
cji, [w:] Jacek Sieradzan (red.), Narcyzm: jednostka spoeczestwo kultura,
Wyd. Uniwersytetu w Biaymstoku, Biaystok 2011, s. 218-255.
Klimczuk Andrzej, Ludzie starzy o swoim wizerunku w mediach, [w:] Piotr Gliski,
Ireneusz Sadowski, Alicja Zawistowska (red.), Kulturowe aspekty struktury spo
ecznej. Fundamenty. Konstrukcje. Fasady, Wyd. IFiS PAN, Wydzia HistorycznoSocjologiczny Uniwersytetu w Biaymstoku, Warszawa 2010, s. 383-395.
Klimczuk Andrzej, Nierwnoci spoeczne w kontekcie badania kapitau spoeczne
go ludzi starych. Przykad Domu Pomocy Spoecznej i Uniwersytetu Trzeciego
Wieku w Biaymstoku, [w:] Artur Fabi, Marcin Muszyski (red.), Spoeczne
wymiary starzenia si, Biblioteka Gerontologii Spoecznej. Tom IV, Wyd. Wysza
Szkoa Administracji, Uniwersytet dzki, Bielsko-Biaa 2011, s. 101-117.
Klimczuk Andrzej, Rozwj zrwnowaony a kapita spoeczny i metody jego budo
wania, [w:] Wyzwania globalnego rozwoju, Wysza Szkoa Gospodarki w Byd
goszczy, Bydgoszcz 2011, s. 56-59.
Klimczuk Andrzej, W kreatywnym chaosie. O zrnicowaniu staroci na przykadzie
prac spoecznoci deviantART.com, [w:] Honorata Jakubowska, Alicja Raciniew
ska, ukasz Rogowski (red.), Patrzc na staro, Wyd. Uniwersytetu im. Adama
Mickiewicza, Pozna 2009, s. 165-211.
Klimczuk Andrzej, Wiekizm jako przeszkoda w budowie spoeczestwa mdroci,
[w:] Aleksander Kobylarek (red.), Wsplnota i rnica. Interdyscyplinarne studia,
analizy i rozprawy, Wyd. Adam Marszaek, Toru 2009, s. 344-360.
Klimczuk Andrzej, Zrnicowanie spoeczne ludzi starych (na przykadzie mieszka
cw Biaegostoku), [w:] XI Zjazd Naukowy Polskiego Towarzystwa Gerontolo
gicznego. Pomylna i niepomylna staro, poster i materiay konferencyjne na
pycie CD, Polskie Towarzystwo Gerontologiczne, Warszawa 2009 oraz streszcze
nie w czasopimie Gerontologia Polska 2009, tom 17 nr 4, s. 154.
Klimowicz Monika, Bokajo Wiesaw (red.), Kapita spoeczny interpretacje,
impresje, operacjonalizacja, CeDeWu, Warszawa 2010.
Kloc Kazimierz, Chmielecka Ewa (red.), Dobre obyczaje w ksztaceniu akademickim,
Fundacja Promocji i Akredytacji Kierunkw Ekonomicznych, Warszawa 2004.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 229
Klonowicz Stefan, Starzenie si ludnoci, [w:] Irena Borsowa, Wojciech Pdich, Jerzy
Piotrowski, Tadeusz Roniatowski, Stanisaw Rudnicki (red.), Encyklopedia
seniora, Wiedza Powszechna, Warszawa 1986, s. 35-56.
Kobylarek Aleksander (red.), Wsplnota i rnica. Interdyscyplinarne studia, anali
zy i rozprawy, Wyd. Adam Marszaek, Toru 2009.
Kohlbacher Florian, Cornelius Herstatt, Preface and Introduction, [w:] Florian Kohl
bacher, Cornelius Herstatt (eds.), The Silver Market Phenomenon. Business Oppor
tunities in an Era of Demographic Change, Springer, Heidelberg 2008, s. XI-XXV.
Kolesiski Artur (red.), Srebrna Narodowa Strategia Spjnoci, Stowarzyszenie Spo
eczestwa Wiedzy, Warszawa 2008.
Koodziej-Durna Agnieszka, O teorii strukturacji Anthonyego Giddensa jako poszu
kiwaniu trzeciej drogi w naukach spoecznych, Wyd. Uniwersytetu Szczeciskie
go, Szczecin 2004.
Konecki Krzysztof, Studia z metodologii bada jakociowych. Teoria ugruntowana,
PWN, Warszawa 2000.
Konieczna-Woniak Renata, Uniwersytety Trzeciego Wieku w Polsce, Eruditus, Po
zna 2001.
Kotowska Irena E., Wycicka Irena (red.), Sprawowanie opieki oraz inne uwarun
kowania podnoszenia aktywnoci zawodowej osb w starszym wieku produkcyj
nym, MPiPS, Warszawa 2008.
Kotowska Irena, Proces starzenia si ludnoci Polski do 2030r. opis i jego percepcja
spoeczna, [w:] Irena Wycicka (red.), Pniej na emerytur?, IBnGR, Gdask
2004, s. 12-35.
Kowalak Tadeusz, Ubstwo w Biaymstoku, WSE, Biaystok 2001.
Kowaleski Jerzy T., Rossa Agnieszka (red.), Przyszo demograficzna Polski. Acta
Universitatis Lodziensis. Folia Oeconomica 231, Wyd. U, d 2009
Kowaleski Jerzy T., Szukalski Piotr (red.), Nasze starzejce si spoeczestwo nadzieje
i zagroenia, Wyd. Uniwersytetu dzkiego, d 2004.
Kouch Antoni, Dyhdalewicz Anna, Ekonomika i organizacja przedsibiorstwa,
WSE, Biaystok 2004.
Krl Henryk, Istota rozwoju kapitau ludzkiego organizacji, [w:] Henryk Krl, Antoni
Ludwiczyski (red.), Zarzdzanie zasobami ludzkimi. Tworzenie kapitau ludzkie
go organizacji, PWN, Warszawa 2006, s. 423-451.
Krl Henryk, Kapita ludzki organizacji, [w:] Henryk Krl, Antoni Ludwiczyski
(red.), Zarzdzanie zasobami ludzkimi. Tworzenie kapitau ludzkiego organizacji,
PWN, Warszawa 2006, s. 92-119.
Krl Henryk, Ludwiczyski Antoni (red.), Zarzdzanie zasobami ludzkimi. Tworzenie
kapitau ludzkiego organizacji, PWN, Warszawa 2006.
Kryska Elbieta, Zasoby pracy w Polsce stan obecny i perspektywy, IPiSS, d 2006,
http://biblioteka.mwi.pl/index.php?option=com_k2&view=item&task=download
&id=157&Itemid=3 [17.05.2012].
Krystyna Lutyska, Bieda w rodzinie. Psychologiczny, spoeczny i kulturowy kon
tekst wywiadw z przedstawicielami trzech pokole, [w:] Elbieta Tarkowska
(red.), Zrozumie biednego. O dawnej i obecnej biedzie w Polsce, Typografika,
Warszawa 2000, s. 199-232.

230 | A n d r z e j K l i m c z u k
Krzyszkowski Jerzy, Determinants of Building Social Capital in Poland, [w:]
Conference Working Papers Series. Vol. II, International Society for Third-Sector
Research, Dublin 2000, www.istr.org/resource/resmgr/working_papers_dublin/
krzyszkowski.pdf [17.05.2012].
Krzysztofek Kazimierz, Status mediw cyfrowych: stare i nowe paradygmaty, Glo
bal Media Journal-Polish Edition 1/2006, s. 1-15.
Kubajewska Maria, Bezpieczestwo w opinii mieszkacw Biaegostoku, [w:] Jaro
saw Danowski (red.), Rodziny biaostockie na przeomie wiekw, Urzd Miejski
w Biaymstoku, Biaystok 1998, s. 143-159.
Kubicki Pawe, Ubstwo i wykluczenie spoeczne osb starszych, [w:] Ryszard Szar
fenberg (red.), Polski raport Social Watch 2010. Ubstwo i wykluczenie spoeczne
w Polsce, Kampania Przeciw Homofobii, Warszawa 2011, s. 71-81.
Kurkiewicz Jolanta (red.), Procesy demograficzne i metody ich analizy, Wyd. Uni
wersytetu Ekonomicznego, Krakw 2010.
Kurkiewicz Jolanta, Struktura ludnoci wedug podstawowych cech demograficz
nych, [w:] Jolanta Kurkiewicz (red.), Procesy demograficzne i metody ich analizy,
Wyd. Uniwersytetu Ekonomicznego, Krakw 2010, s. 104-138.
Kvale Steinar, InterViews. Wprowadzenie do jakociowego wywiadu badawczego
(tum. Stanisaw Zabielski), Trans Humana, Biaystok 2004.
Kwaniewicz Wadysaw (red.), Encyklopedia socjologii. Suplement, Oficyna Na
ukowa, Warszawa 2005.
Kwaniewicz Wadysaw (red.), Encyklopedia socjologii. Tom 1, Oficyna Naukowa,
Warszawa 1998.
Kwaniewicz Wadysaw (red.), Encyklopedia socjologii. Tom 2, Oficyna Naukowa,
Warszawa 1999.
Kwiatkowski Mariusz, Kapita spoeczny, [w:] Wadysaw Kwaniewicz (red.), En
cyklopedia socjologii. Suplement, Oficyna Naukowa, Warszawa 2005, s. 105-111.
Lalak Danuta, Pilch Tadeusz (red.), Elementarne pojcia pedagogiki spoecznej i pra
cy socjalnej, ak, Warszawa 1999.
Leszczyska Magorzata, Stronkowski Piotr, Szczurek Agnieszka, Szut Jacek, Diagnoza
organizacji infrastrukturalnych oraz identyfikacja zapotrzebowania organizacji
pozarzdowych na usugi wiadczone przez organizacje infrastrukturalne. Raport
kocowy, MPiPS, Warszawa 2010.
Leszczyska-Rejchert Anna, Czowiek starszy i jego wspomaganie. W stron pedago
giki staroci, Wyd. Uniwersytetu Warmisko-Mazurskiego, Olsztyn 2007.
Lewenstein Barbara, Spoeczestwo rodzin czy obywateli kapita spoeczny Pola
kw okresu transformacji, Societas/Communitas 1/2006, s. 163-196
Lipset Seymour M., Homo politicus. Spoeczne podstawy polityki (tum. Grayna
Dziurdzik-Kraniewska), PWN, Warszawa 1998.
Liwiski Jacek (i wsp.), Dezaktywizacja osb w wieku okooemerytalnym, MPiPS,
Warszawa 2008.
aciak Beata, Obyczajowo polska czasu transformacji. Czyli wojna postu z karna
waem, Trio, Warszawa 2005.
Maciejewska Beata, Jak pisa i mwi o dyskryminacji. Poradnik dla mediw, Sto
warzyszenie Inicjatyw Niezalenych Mikuszewo, Mikuszewo 2007.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 231
Makuch Marta, Moro Dorota (red.), Osoby starsze w spoeczestwie spoecze
stwo wobec osb starszych, Wyd. Uniwersytetu Wrocawskiego, Wrocaw 2011.
Malikowski Marian, Marczuk Stanisaw (red.), Socjologia oglna. Wybr tekstw.
Tom III, WSSG, Tyczyn 1997.
Maecka-yszczek Magdalena, Wesoowski Zbigniew, Modele wsppracy podmio
tw ekonomii spoecznej z administracj publiczn, FISE, Warszawa 2008.
Manterys Aleksander, Wielo rzeczywistoci w teoriach socjologicznych, PWN,
Warszawa 1997.
Marshall Gordon (red.), Sownik socjologii i nauk spoecznych (tum. Marek Tabin
i wsp.), PWN, Warszawa 2005.
Matan Agnieszka, Kopiska Karolina, Szansa dla warszawskiego podwrka, czyli
o budowaniu ssiedzkich wizi w stolicy, Animacja ycia Publicznego, 1-2/2010,
s. 36-38.
Matan Agnieszka, Kopiska Karolina, Wykorzystujmy zasoby, czyli kilka sw o lo
kalnej wsppracy, Animacja ycia Publicznego, 3/2010, s. 44-47.
McQuail Denis, Teoria komunikowania masowego (tum. Marta Bucholc, Alina
Szulycka), PWN, Warszawa 2007.
Mead Margaret, Kultura i tosamo. Studium dystansu midzypokoleniowego
(tum. Jacek Howka), PWN, Warszawa 2000.
Measuring Social Capital. An Australian Framework and Indicators, Australian
Bureau of Statistics, Canberra 2004, www.abs.gov.au/AUSSTATS/abs@.nsf/
Lookup/1378.0Main+Features12004?OpenDocument [17.05.2012].
Mcina Jacek, Dialog spoeczny a polityka spoeczna, [w:] Grayna Firlit-Fesnak,
Magorzata Szylko-Skoczny (red.), Polityka spoeczna. Podrcznik akademicki,
PWN, Warszawa 2008, s. 373-387.
Miller Paul, Wilsdon James (eds.), Better Humans? The Politics of Human Enhance
ment and Life Extension, Demos, London 2006.
Minois Georges, Historia staroci. Od antyku do renesansu (tum. Katarzyna Mar
czewska), Marabut, Warszawa 1995.
Misztal Bronisaw, Teoria socjologiczna a praktyka spoeczna, Universitas, Krakw
2000.
Mitrga Marian, Starzenie si spoeczestwa jako problem bada naukowych, [w:]
Lucyna Frckiewicz (red.), Polska a Europa. Procesy demograficzne u progu XXI
wieku. Nr 8, Wyd. Akademii Ekonomicznej, Katowice 2002, s. 9-25.
Morawski Witold, Konfiguracje globalne. Struktury, agencje, instytucje, PWN, War
szawa 2010.
Nelson Barbara J., Kaboolian Linda, Carver Kathryn A., The Concord Handbook:
How to Build Social Capital Across Communities, UCLA School of Public Policy
and Social Research, Los Angeles 2003, http://concord.sppsr.ucla.edu/concord.pdf
[17.05.2012].
Niedek Mikoaj, Infrastruktura instytucjonalna ekonomii spoecznej, Polityka Spo
eczna 4/2011, s. 12-16.
Niezabitowski Marek, Ludzie starsi w perspektywie socjologicznej. Problemy uczest
nictwa spoecznego, lsk, Katowice 2007.

232 | A n d r z e j K l i m c z u k
Niezabitowski Marek, Obszary wykluczenia i odmiennoci spoecznej ludzi starszych
w teorii, praktyce i badaniach socjologicznych, [w:] Leszek Godyka, Irena Ma
chaj (red.), Enklawy ycia spoecznego, Uniwersytet Szczeciski, Szczecin 2007,
s. 277-293.
Nikitorowicz Jerzy, Sobecki Mirosaw (red.), Edukacja midzykulturowa w wymia
rze instytucjonalnym, Trans Humana, Biaystok 1999.
Nowicki Maciej (red.), Idee z pierwszej rki, Axel Springer Polska, Warszawa 2008.
Oklski Marek, Demografia zmiany spoecznej, Scholar, Warszawa 2004.
Oklski Marek, Demografia, Scholar, Warszawa 2004.
Olech Anna (red.), Partycypacja publiczna. O uczestnictwie obywateli w yciu
wsplnoty lokalnej, ISP, Warszawa 2011.
Olech Anna, Kamierczak Tomasz, Modele partycypacji publicznej, [w:] Anna Olech
(red.), Partycypacja publiczna. O uczestnictwie obywateli w yciu wsplnoty
lokalnej, ISP, Warszawa 2011, s. 100-111.
Opala Pawe, Rybiski Krzysztof, Gordian Knots of the 21st Century, SSRN Work
ing Paper Series, October 2007, http://ssrn.com/abstract=1024826 [17.05.2012].
Otoczenie podmiotw ekonomii spoecznej, FISE, Warszawa 2011.
Palka Jakub, Winkler Renata, Bariery budowy kultury zaufania, Zeszyty Naukowe
Akademii Ekonomicznej w Krakowie, nr 715, 2006, s.27-40.
Palska Hanna, Bieda i dostatek. O nowych stylach ycia w Polsce koca lat dzie
widziesitych, IFiS PAN, Warszawa 2002.
Pensions at a Glance 2011: Retirement-income Systems in OECD and G20 Countries,
OECD, Paris 2011.
Perek-Biaas Jolanta, Ruzik Anna, Aktywizacja starszych ludzi na rynku pracy: ba
riery i moliwoci, [w:] Jerzy T. Kowaleski, Piotr Szukalski (red.), Nasze starzejce
si spoeczestwo nadzieje i zagroenia, Wyd. Uniwersytetu dzkiego, d
2004, s. 431-438.
Petryszyn Jacek, Rozwj demograficzny duych miast w Polsce, [w:] Janusz Sodczyk
(red.), Demograficzne i spoeczne aspekty rozwoju miast, Wyd. Uniwersytetu
Opolskiego, Opole 2002, s. 13-24.
Pdich Wojciech (red.), Seniorzy w spoeczestwach Europy XXI wieku. Wsptwo
rzenie i wspodpowiedzialno, Stowarzyszenie Wolontariatu Midzypokolenio
wego, Biaystok 2001.
Pdich Wojciech, Ludzie starzy w perspektywie XXI wieku, Ethos 3/1999, s. 129-137.
Piekut-Brodzka Danuta M., Kapita ludzki i inwestycje w ludzkie istnienie oraz kapi
ta spoeczny a praca socjalna, [w:] Lucyna Frckiewicz, Andrzej Rczaszek (red.),
Kapita spoeczny, Wyd. Akademii Ekonomicznej, Katowice 2004, s. 201-211.
Plawgo Bogusaw, Klimczuk Magdalena, Citkowski Mariusz, Juchnicka Marta,
Klimczuk Andrzej, Startery podlaskiej gospodarki. Analiza gospodarczych obsza
rw wzrostu i innowacji wojewdztwa podlaskiego: sektor rehabilitacji geria
trycznej, WUP, Biaystok 2009.
Pocztowski Aleksy, Zarzdzanie zasobami ludzkimi. Strategie procesy metody,
PWE, Warszawa 2007.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 233
Poskrobko Bazyli (red.), Zrwnowaony rozwj gospodarki opartej na wiedzy, WSE,
Biaystok 2009.
Przewocka Jadwiga, Zaangaowanie spoeczne Polakw w 2010 roku. Wolontariat,
filantropia, czonkostwo, Stowarzyszenie Klon/Jawor, Warszawa 2011.
Przymeski Andrzej, Kapita spoeczny, pojcie czy teoria?, [w:] Lucyna Frckiewicz,
Andrzej Rczaszek (red.), Kapita spoeczny, Wyd. Akademii Ekonomicznej,
Katowice 2004, s. 61-71.
Puente Vilanova Eva, Torrella Josa R., Social capital as a managerial phenomenon,
Tampere University of Technology, Tampere 2003.
Putnam Robert D., Bowling Alone: malejcy spoeczny kapita Ameryki (tum.
Magda Pietrzak-Merta), Res Publica Nowa 6/1996, s. 16-22.
Putnam Robert D., Bowling Alone: the Collapse and Revival of American Com
munity, Simon & Schuster, New York 2000.
Putnam Robert D., Demokracja w dziaaniu (tum. Jakub Szacki), Znak, Krakw 1995.
Raport medialny. Wizerunek Osb Starszych w Mediach, Press-Service Monitoring
Mediw, Fundacja Na Rzecz Kobiet Ja Kobieta, Pozna-Warszawa 2007.
Rekowski Marek, Wprowadzenie do mikroekonomii, Polsoft, Pozna 2002.
Rosset Edward, Miejsce czowieka starego w spoeczestwie, [w:] Irena Borsowa,
Wojciech Pdich, Jerzy Piotrowski, Tadeusz Roniatowski, Stanisaw Rudnicki
(red.), Encyklopedia seniora, Wiedza Powszechna, Warszawa 1986, s. 20-34.
Ruszaa Jerzy, Lokalna przedsibiorczo jako szansa na aktywizacj spoecznoci lo
kalnych, [w:] Beata Filipiak, Jerzy Ruszaa, Instytucje otoczenia biznesu. Rozwj,
wsparcie, instrumenty, Difin, Warszawa 2009, s. 11-81.
Ruszaa Jerzy, Organizacje pozarzdowe w wietle teorii i praktyki gospodarczej,
[w:] Beata Filipiak, Jerzy Ruszaa, Instytucje otoczenia biznesu. Rozwj, wsparcie,
instrumenty, Difin, Warszawa 2009, s. 106-173.
Rymsza Agnieszka, Klasyczne koncepcje kapitau spoecznego, [w:] Tomasz Kamier
czak, Marek Rymsza (red.), Kapita spoeczny. Ekonomia spoeczna, ISP, Warsza
wa 2007, s. 23-39.
Rymsza Marek (red.), Seniorzy w organizacjach pozarzdowych, Trzeci Sektor nr
3(25)/2011.
Rysz-Kowalczyk Barbara (red.), Spoeczne kwestie staroci, IPS UW, Warszawa 1991.
Rzca Irena, Kryszkiewicz Czesaw, Dziesi lat dziaalnoci Uniwersytetu Trzeciego
Wieku w Biaymstoku, UTW, WOAK, Biaystok 2004.
Rzeczyski Bernard, Gerontechnologia w perspektywie urbanistycznej, [w:] Jerzy
T. Kowaleski, Agnieszka Rossa (red.), Przyszo demograficzna Polski. Acta Uni
versitatis Lodziensis. Folia Oeconomica 231, Wyd. U, d 2009, s. 287-304.
Rzeczyski Bernard, Gerontechnologia w przestrzeni komunalnej, Przegld Komu
nalny 3/2009, s. 86-87.
Rzeczyski Bernard, Techniczne wspieranie starszych, Przegld Techniczny 23/2010, s. 18-19.
Sado Katarzyna (red.), Z nami atwiej czyli infrastruktura trzeciego sektora, FRSO,
Warszawa 2005.
Sadowski Andrzej, Biaystok. Kapita spoeczny mieszkacw miasta, WSE, Biay
stok 2006.

234 | A n d r z e j K l i m c z u k
Sadowski Andrzej, Procesy konstruowania spoeczestwa wielokulturowego, [w:]
Bazyli Poskrobko (red.), Zrwnowaony rozwj gospodarki opartej na wiedzy,
WSE, Biaystok 2009, s. 70-81.
Sadowski Andrzej, Socjologia pogranicza, [w:] Antoni Suek, Jzef Styk (red.), Lu
dzie i instytucje. Stawanie si adu spoecznego, Tom 2, PTS, UMCS, Lublin, 1995,
s. 133-140.
Sadowski Andrzej, Socjologia wielokulturowoci jako nowa subdyscyplina socjolo
giczna, Pogranicze. Studia spoeczne, Tom XVIII, 2011, s. 5-25.
Sadowski Andrzej, Sterowanie wielokulturowoci. Dotychczasowe dowiadczenia
i kierunki przemian, [w:] Jerzy Nikitorowicz, Mirosaw Sobecki (red.), Edukacja
midzykulturowa w wymiarze instytucjonalnym, Trans Humana, Biaystok 1999,
s. 33-42.
Sadowski Ireneusz, Spoeczna konstrukcja demokracji lokalnej. Rola kapitau spo
ecznego w dziaaniu instytucji przedstawicielskich, Instytut Studiw Politycz
nych PAN, Warszawa 2011.
Sander Thomas H., Lowney Kathleen, Social Capital. Building Toolkit, Saguaro Sem
inar: Civic Engagement in America at Harvard Universitys John F. Kennedy
School of Government, October 2006, www.hks.harvard.edu/saguaro/pdfs/
skbuildingtoolkitversion1.2.pdf [17.05.2012].
Sawicka Zdzisawa, Rodzina biaostocka w pomocy spoecznej, [w:] Jarosaw Da
nowski (red.), Rodziny biaostockie na przeomie wiekw, Urzd Miejski w Bia
ymstoku, Biaystok 1998, s. 163-175.
Schmidt-Ruhland Karin, Knigge Mathias, Integration of the Elderly in the Design
Process, [w:] Florian Kohlbacher, Cornelius Herstatt (eds.), The Silver Market Phe
nomenon. Business Opportunities in an Era of Demographic Change, Springer,
Heidelberg 2008, s. 103-124.
Schoemaker Paul J.H., Schoemaker Joyce A., Czipy, klony i przekroczenie progu stu
lat ycia (tum. Marek Fabin), Sonia Draga, Katowice 2010.
Senge Peter M., Pita dyscyplina. Teoria i praktyka organizacji uczcych si (tum.
Helena Korolewska-Mrz), Oficyna Ekonomiczna Wolters Kluwer Polska, Kra
kw 2006.
Sieradzan Jacek (red.), Narcyzm: jednostka spoeczestwo kultura, Wyd. Uniwer
sytetu w Biaymstoku, Biaystok 2011.
Skaryska Krystyna (red.), Psychologia polityczna, Zysk, Pozna 1999.
Skaryska Krystyna, Aktorzy polityczni, [w:] Krystyna Skaryska (red.), Psycholo
gia polityczna, Zysk, Pozna 1999, s. 21-50.
Skaryska Krystyna, Czowiek a polityka. Zarys psychologii politycznej, Scholar,
Warszawa 2005.
Skaryska Krystyna, Czy jestemy prorozwojowi? Wartoci i przekonania ludzi
a dobrobyt i demokratyzacja kraju, [w:] Marek Drogosz (red.), Jak Polacy prze
grywaj, jak Polacy wygrywaj, GWP, Gdask 2005, s. 69-92.
Skaryska Krystyna, Pracowity jak Polak. Co to dzisiaj znaczy?, Kultura wspcze
sna 1/2006, s. 100-112.
Sodczyk Janusz (red.), Demograficzne i spoeczne aspekty rozwoju miast, Wyd. Uni
wersytetu Opolskiego, Opole 2002.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 235
Sooma Luba, Metody i techniki bada socjologicznych. Wybrane zagadnienia,
Wysza Szkoa Pedagogiczna, Olsztyn 1999.
Spear Roger, Ramy instytucjonalne dla przedsibiorstwa spoecznego: wyzwania
dla Polski i innych nowych krajw czonkowskich, FISE, Warszawa 2006.
Spiezia Vincenzo, The greying population: A wasted human capital or just a social
liability?, International Labour Review 1-2/2002 (141), s. 71-113.
Stefaski Marian (red.), Wzy gordyjskie rozwoju Polski Wschodniej, Zeszyty
naukowe Wyszej Szkoy Ekonomii i Innowacji w Lublinie. Seria: Ekonomia, nr
3 (1/2011), Innovatio Press, Lublin 2011.
Stone Wendy, Measuring Social Capital. Towards A Theoretically Informed
Measurement Framework For Researching Social Capital in Family and Com
munity Life, Australian Institute of Family Studies, Melbourne 2001, www.aifs.
gov.au/institute/pubs/RP24.pdf [17.05.2012].
Stuart-Hamilton Ian, Psychologia starzenia si. Wprowadzenie, (tum. Aleksandra
Bachnio), Zysk, Pozna 2006.
Suek Antoni, Styk Jzef (red.), Ludzie i instytucje. Stawanie si adu spoecznego,
Tom 2, PTS, UMCS, Lublin, 1995.
Sukowski Bogusaw, Czas wolny, [w:] Wadysaw Kwaniewicz (red.), Encyklope
dia socjologii. Tom 1, Oficyna Naukowa, Warszawa 1998, s. 111-114.
Sygit Katarzyna (red.), Zarys gerontologii, Szczecin 2008.
Sygit Katarzyna, Sygit Marian, Przedpole staroci: profilaktyka geriatryczna, [w:]
Katarzyna Sygit (red.), Zarys gerontologii, Szczecin 2008, s. 76-80.
Synak Brunon (red.), Ludzie starzy w warunkach transformacji ustrojowej, Wyd.
Uniwersytetu Gdaskiego, Gdask 2000.
Synak Brunon (red.), Polska staro, Wyd. Uniwersytetu Gdaskiego, Gdask 2002.
Synak Brunon, Ludzie starzy, [w:] Wadysaw Kwaniewicz (red.), Encyklopedia
socjologii. Tom 2, Oficyna Naukowa, Warszawa 1999, s. 144-149.
Synak Brunon, Pozycja spoeczna ludzi starych w warunkach zmian ustrojowych
i cywilizacyjno-kulturowych, [w:] Brunon Synak (red.), Ludzie starzy w warunkach
transformacji ustrojowej, Wyd. Uniwersytetu Gdaskiego, Gdask 2000, s. 6-15.
Szacka Barbara, Wprowadzenie do socjologii, Oficyna Naukowa, Warszawa 2003.
Szacki Jerzy, Historia myli socjologicznej, PWN, Warszawa 2004.
Szacki Jerzy, Znaniecki, Wiedza Powszechna, Warszawa 1986.
Szarfenberg Ryszard (red.), Polski raport Social Watch 2010. Ubstwo i wykluczenie
spoeczne w Polsce, Kampania Przeciw Homofobii, Warszawa 2011.
Szatur-Jaworska Barbara (red.), Stan przestrzegania praw osb starszych w Polsce.
Analiza i rekomendacje dziaa, Biuletyn RPO, Warszawa 2008.
Szatur-Jaworska Barbara, Aktywno ekonomiczna czowieka starego, [w:] Barbara
Szatur-Jaworska, Piotr Bdowski, Magorzata Dzigielewska, Podstawy geronto
logii spoecznej, ASPRA-JR, Warszawa 2006, s. 141-160.
Szatur-Jaworska Barbara, Bdowski Piotr, Dzigielewska Magorzata, Podstawy
gerontologii spoecznej, ASPRA-JR, Warszawa 2006.

236 | A n d r z e j K l i m c z u k
Szatur-Jaworska Barbara, Bdowski Piotr, Polityka spoeczna wobec ludzi starych
i staroci, [w:] Barbara Szatur-Jaworska, Piotr Bdowski, Magorzata Dzigie
lewska, Podstawy gerontologii spoecznej, ASPRA-JR, Warszawa 2006, s. 291-318.
Szatur-Jaworska Barbara, Czynniki ksztatujce fazy ycia i grupy wieku, [w:] Barba
ra Szatur-Jaworska, Piotr Bdowski, Magorzata Dzigielewska, Podstawy
gerontologii spoecznej, ASPRA-JR, Warszawa 2006, s. 35-38.
Szatur-Jaworska Barbara, Gerontologia spoeczna charakterystyka dyscypliny,
schematy bada, [w:] Barbara Szatur-Jaworska, Piotr Bdowski, Magorzata
Dzigielewska, Podstawy gerontologii spoecznej, ASPRA-JR, Warszawa 2006,
s. 13-34.
Szatur-Jaworska Barbara, Ludzie starzy i staro w polityce spoecznej, ASPRA-JR,
Warszawa 2000.
Szatur-Jaworska Barbara, Problemy przystosowania do staroci, [w:] Barbara SzaturJaworska, Piotr Bdowski, Magorzata Dzigielewska, Podstawy gerontologii
spoecznej, ASPRA-JR, Warszawa 2006, s. 59-61.
Szatur-Jaworska Barbara, Spoeczna kwestia ludzi starszych, [w:] Barbara RyszKowalczyk (red.), Spoeczne kwestie staroci, IPS UW, Warszawa 1991, s. 203-213.
Szatur-Jaworska Barbara, Spoeczne skutki starzenia si ludnoci, [w:] Barbara SzaturJaworska, Piotr Bdowski, Magorzata Dzigielewska, Podstawy gerontologii
spoecznej, ASPRA-JR, Warszawa 2006, s. 241-256.
Szatur-Jaworska Barbara, Staro opis fazy, [w:] Barbara Szatur-Jaworska, Piotr
Bdowski, Magorzata Dzigielewska, Podstawy gerontologii spoecznej,
ASPRA-JR, Warszawa 2006, s. 45-58.
Szatur-Jaworska Barbara, Uczestnictwo osb starszych w sferze publicznej, [w:] Bar
bara Szatur-Jaworska (red.), Stan przestrzegania praw osb starszych w Polsce.
Analiza i rekomendacje dziaa, Biuletyn RPO, Warszawa 2008, s. 115-121.
Szatur-Jaworska Barbara, Zaoenia teoretyczne dotyczce cyklu ycia, [w:] Barbara
Szatur-Jaworska, Piotr Bdowski, Magorzata Dzigielewska, Podstawy geronto
logii spoecznej, ASPRA-JR, Warszawa 2006, s. 38-41.
Szatur-Jaworska Barbara, Zbiorowo ludzi starych w polskim spoeczestwie, [w:]
Barbara Szatur-Jaworska, Piotr Bdowski, Magorzata Dzigielewska, Podstawy
gerontologii spoecznej, ASPRA-JR, Warszawa 2006, s. 197-220.
Szczepaski Marek S., Bierwiaczonek Krzysztof, Nawrocki Tomasz (red.), Kapitay
ludzkie i spoeczne a konkurencyjno regionw, Wyd. Uniwersytetu lskiego,
Katowice 2008.
Szczepaski Marek S., Pokusy nowoczesnoci. Istota wielkiej transformacji, [w:]
Marian Malikowski, Stanisaw Marczuk (red.), Socjologia oglna. Wybr tek
stw. Tom III, WSSG, Tyczyn 1997, s. 21-70.
Szczepaski Marek S., liz Anna (red.), Kapitay. Ludzie i instytucje, Wyd. Uniwersy
tetu Opolskiego, Opole 2006.
Szomburg Jan (red.), Jakie Razem Polakw w XXI wieku? Wsplnota tosamoci,
zasad czy dziaa?, IBnGR, Gdask 2009.
Sztompka Piotr, Bogunia-Borowska Magorzata (red.), Socjologia codziennoci,
Znak, Krakw 2008.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 237
Sztompka Piotr, Kucia Marek (red.), Socjologia. Lektury, Znak, Krakw 2005.
Sztompka Piotr, Socjologia zmian spoecznych, Znak, Krakw 2005.
Sztompka Piotr, Socjologia. Analiza spoeczestwa, Znak, Krakw 2002.
Sztompka Piotr, Zaufanie, [w:] Wadysaw Kwaniewicz (red.), Encyklopedia socjo
logii. Suplement, Oficyna Naukowa, Warszawa 2005, s. 427-433.
Sztompka Piotr, Zaufanie, nieufno i dwa paradoksy demokracji, [w:] Piotr Sztomp
ka, Marek Kucia (red.), Socjologia. Lektury, Znak, Krakw 2005, s. 397-408.
Sztompka Piotr, Zaufanie. Fundament spoeczestwa, Znak, Krakw 2007.
Sztompka Piotr, ycie codzienne temat najnowszej socjologii, [w:] Piotr Sztompka,
Magorzata Bogunia-Borowska (red.), Socjologia codziennoci, Znak, Krakw
2008, s. 15-52.
Sztumski Janusz, Wstp do metod i technik bada spoecznych, lsk, Katowice 1995.
Szukalski Piotr (red.), Przygotowanie do staroci. Polacy wobec starzenia si, ISP,
Warszawa 2009.
Szukalski Piotr, Przygotowanie do staroci jako zadanie dla jednostek i zbiorowoci,
[w:] Piotr Szukalski (red.), Przygotowanie do staroci. Polacy wobec starzenia si,
ISP, Warszawa 2009, s. 39-55.
Szukalski Piotr, Starzenie si ludnoci wyzwanie XXI wieku, [w:] Piotr Szukalski
(red.), Przygotowanie do staroci. Polacy wobec starzenia si, ISP, Warszawa
2009, s. 17-38.
Szukalski Piotr, Uprzedzenia i dyskryminacja ze wzgldu na wiek (ageism) przy
czyny, przejawy, konsekwencje, Polityka Spoeczna 2/2004, s. 11-15.
Szukalski Piotr, Wprowadzenie, [w:] Piotr Szukalski (red.), Przygotowanie do staro
ci. Polacy wobec starzenia si, ISP, Warszawa 2009, s. 9-13.
Szukalski Piotr, Zagroenie czy wyzwanie proces starzenia si ludnoci, Polityka
Spoeczna 9/2006, s. 6-10.
Tarkowska Elbieta (red.), Zrozumie biednego. O dawnej i obecnej biedzie w Polsce,
Typografika, Warszawa 2000.
Tarkowska Elbieta, Ubstwo i wykluczenie spoeczne. Koncepcje i polskie problemy,
[w:] Jacek Wasilewski (red.), Wspczesne spoeczestwo polskie, Scholar, War
szawa 2006, s. 319-365.
Tarkowska Elbieta, Zrnicowanie biedy: wiek i pe, [w:] Henryk Domaski, Anto
nina Ostrowska, Andrzej Rychard (red.), Jak yj Polacy, Wyd. IFiS PAN, Warsza
wa 2000, s. 259-280.
Theiss Maria, Czy kapita spoeczny moe by kategori polityki spoecznej?, [w:]
Lucyna Frckiewicz, Andrzej Rczaszek (red.), Kapita spoeczny, Wyd. Akademii
Ekonomicznej, Katowice 2004, s. 11-25.
Theiss Maria, Krewni znajomi obywatele. Kapita spoeczny a lokalna polityka
spoeczna, Wyd. Adam Marszaek, Toru 2007.
Theiss Maria (red.), Raport Zoom na Domy Kultury. Diagnoza domw kultury
w wojewdztwie mazowieckim, Towarzystwo Inicjatyw Twrczych , Warsza
wa 2009.
Thorpe Edward, Dyskryminacja ze wzgldu na wiek w Unii Europejskiej, [w:] Beata
Tokarz (red.), My te! Seniorzy w Unii Europejskiej, ARFP, Warszawa 2004, s. 50-59.

238 | A n d r z e j K l i m c z u k
Thurow Lester, Przyszo kapitalizmu. Jak dzisiejsze siy ekonomiczne ksztatuj
wiat jutra (tum. Lech Czyewski), Wyd. Dolnolskie, Wrocaw 1999.
Toffler Alvin, Szok przyszoci (tum. Elbieta Ryszka, Wiktor Osiatyski), PIW,
Warszawa 1974.
Tokarz Beata (red.), My te! Seniorzy w Unii Europejskiej, ARFP, Warszawa 2004.
Trafiaek Elbieta, Ludzie starzy jako kapita spoeczny, [w:] Lucyna Frckiewicz,
Andrzej Rczaszek (red.), Kapita spoeczny, Wyd. Akademii Ekonomicznej, Kato
wice 2004, s. 159-167.
Trafiaek Elbieta, Polska staro w dobie przemian, lsk, Katowice 2003.
Trafiaek Elbieta, Skutki zmian systemowych w Polsce dla ludzi w starszym wieku,
[w:] Magorzata Halicka, Jerzy Halicki (red.), Zostawi lad na ziemi, Wyd. Uni
wersytetu w Biaymstoku, Biaystok 2006, s. 328-337.
Trafiaek Elbieta, Starzenie si i staro. Wybr tekstw z gerontologii spoecznej,
Wszechnica witokrzyska, Kielce 2006.
Trafiaek Elbieta, ycie na emeryturze w warunkach polskich przemian systemo
wych, WSP, Kielce 1998.
Trutkowski Cezary, Mandes Sawomir, Kapita spoeczny w maych miastach, Scho
lar, Warszawa 2005.
Turner Jonathan H., Struktura teorii socjologicznej (tum. Aleksander Manterys,
Grayna Woroniecka i wsp.), PWN, 2005.
Urbaniak Bogusawa, Aktywno zawodowa osb w zaawansowanym wieku [w:]
Bogusawa Urbaniak, Piotr Bohdziewicz (red.), Gospodarowanie kapitaem ludz
kim (wybrane problemy), Wyd. Uniwersytetu dzkiego, d 2006, s. 19-42.
Urbaniak Bogusawa, Bohdziewicz Piotr (red.), Gospodarowanie kapitaem ludzkim
(wybrane problemy), Wyd. Uniwersytetu dzkiego, d 2006.
Urbaniak Bogusawa, Praca zawodowa po przejciu na emerytur. Spoecznoekonomiczne przesanki powrotu emerytw do aktywnego ycia zawodowego,
Wyd. Uniwersytetu dzkiego, d 1998.
Urbaniak Bogusawa, Spoeczno-ekonomiczne skutki starzenia si spoeczestw, [w:]
Lucyna Frckiewicz (red.), Przeobraenia demograficzne kraju i ich konsekwencje
dla polityki spoecznej, Wyd. Akademii Ekonomicznej, Katowice 1998, s. 89-99.
van Dijk Jan, Spoeczne aspekty nowych mediw. Analiza spoeczestwa sieci (tum.
Jacek Konieczny), PWN, Warszawa 2010.
Vian Kathi, Saffo Paul (eds.), 2004 Ten-Year Forecast: Perspectives, Institute for the
Future, Palo Alto 2004.
Vincent John A., Anti-ageing Science and the Future of Old Age, [w:] John A. Vin
cent, Chris Phillipson, Murna Downs (eds.), The Futures of Old Age, Sage, London
2006, s. 192-200.
Vincent John A., Phillipson Chris, Downs Murna (eds.), The Futures of Old Age,
Sage, London 2006, s. 192-200.
Vuijlsteke Marc, Vandamme Franois (eds.), Building social capital for more inclus
ive societies. Partnerships for innovative approaches in Europe, Collegium, Nr.
38, Spring 2009, www.coleurop.be/file/content/publications/pdf/Collegium38.pdf
[17.05.2012].

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 239
Wasilewski Jacek (red.), Wspczesne spoeczestwo polskie, Scholar, Warszawa 2006.
Wawrzyniak Joanna, Oblicza staroci. Biografia jako rdo czynnikw adaptacyj
nych, Wyd. Wyszej Szkoy Humanistyczno-Ekonomicznej, d 2009.
Winiewski Zbigniew (red.), Determinanty aktywnoci zawodowej ludzi starszych,
TNOiK, Toru 2009.
Winiewski Zbigniew (red.), Zarzdzanie wiekiem w organizacjach wobec procesu
starzenia si ludnoci, TNOiK, Toru 2009.
Wnuk-Lipiski Edmund, Socjologia ycia publicznego, Scholar, Warszawa 2005.
World Population Ageing 2009, United Nations, New York 2010.
World Population Ageing: 1950-2050, United Nations, New York 2001.
Woniak Robert B., Socjologia pogranicza wobec problemw i wyzwa spoecznych,
[w:] Robert B. Woniak, aneta Stasieniuk, Spoeczestwo pogranicza polskoniemieckiego, Economicus, Szczecin 2007, s. 13-34.
Woniak Robert B., Stasieniuk aneta, Spoeczestwo pogranicza polsko-niemiec
kiego, Economicus, Szczecin 2007.
Wycicka Irena (red.), Pniej na emerytur?, IBnGR, Gdask 2004.
Wyzwania globalnego rozwoju, Wysza Szkoa Gospodarki w Bydgoszczy, Byd
goszcz 2011.
Zikowski Marek, Pragmatyzacja wiadomoci spoeczestwa polskiego, Kultura
i Spoeczestwo 4/1994, s. 11-28.
Zikowski Marek, Teoria strukturalistycznego konstruktywizmu i teoria struktura
cji. Wstp, [w:] Aleksandra Jasiska-Kania, Lech M. Nijakowski, Jerzy Szacki,
Marek Zikowski (red.), Wspczesne teorie socjologiczne. Tom 2, Scholar, War
szawa 2006, s. 631-633.
Zych Adam A., Leksykon gerontologii, Impuls, Krakw 2007.
Zych Adam A., Sownik gerontologii spoecznej, ak, Warszawa 2001.
akowski Jacek, Nowa rewolucja, nowe redniowiecze rozmowa z Lesterem C. Thu
rowem, [w:] Jacek akowski, Trwoga i nadzieja, Sic!, Warszawa 2003, s. 37-55.
akowski Jacek, Trwoga i nadzieja, Sic!, Warszawa 2003.
2. Akty prawne i dokumenty urzdowe
Siedemdziesit Plus. Miejski Program Pomocy dla Osb Starszych i Niepeno
sprawnych, Miejski Orodek Pomocy Spoecznej w Katowicach, Katowice 2010.
Aktualizacja strategii rozwoju Biaegostoku, Urzd Miejski w Biaymstoku, Biay
stok 2001.
Boni Micha (red.), Dugookresowa Strategia Rozwoju Kraju 2030. Projekt, KPRM,
Warszawa 2011.
Boni Micha (red.), Raport o kapitale intelektualnym Polski, KPRM, Warszawa
2008.
Boni Micha (red.), Raport Polska 2030. Wyzwania rozwojowe, KPRM, Warszawa
2009.
Boni Micha (red.), Strategia Rozwoju Kapitau Ludzkiego. Projekt, KPRM, Warszawa
2011, http://zds.kprm.gov.pl/sites/default/files/pliki/srkl_-_wersja_z_15_listopada.pdf
[17.05.2012].

240 | A n d r z e j K l i m c z u k
Cele strategiczne i cele operacyjne miejskiej polityki spoecznej wobec seniorw,
Urzd Miasta Stoecznego Warszawy, Warszawa 2008.
Czstochowski Program Wsparcia Seniorw na lata 2010-2013, Urzd Miasta Czsto
chowy, Czstochowa 2010.
Decyzja Parlamentu Europejskiego i Rady nr 940/2011/UE z dnia 14 wrzenia 2011 r. w
sprawie Europejskiego Roku Aktywnoci Osb Starszych i Solidarnoci Midzypo
koleniowej (2012), Dziennik Urzdowy Unii Europejskiej L 246, 23/09/2011, s. 5-10.
Elblski program na rzecz osb starszych na lata 2009-2013, Urzd Miejski w Elblgu,
Elblg 2008.
Expose premiera Donalda Tuska, 18.11.2011, Sejm, Warszawa, www.premier.gov.pl/
download/fd/1b/9d5129bac2add20f780685fd08220a8e2d84.pdf [17.05.2012].
Gminny system wspierania aktywnoci i zapobiegania wykluczeniu spoecznemu
seniorw na lata 2008-2013, Miejski Orodek Pomocy Spoecznej w Sochaczewie,
Sochaczew 2008.
Krajowy Plan Dziaania na rzecz Europejskiego Roku Aktywnoci Osb Starszych
i Solidarnoci Midzypokoleniowej 2012 w Polsce, MPiPS, Warszawa 2012.
Miejska Strategia Rozwizywania Problemw Spoecznych Biaegostoku na lata
2005-2010, Urzd Miejski w Biaymstoku, Biaystok 2005.
Miejski Program Aktywizacji Seniorw i Integracji Midzypokoleniowej na lata
2011-2021, Urzd Miejski w Gnienie, Gniezno 2011.
Miejski System Wspierania Aktywnoci Seniorw na lata 2009-2015, Urzd Miasta
Tomaszowa Mazowieckiego, Tomaszw Mazowiecki 2009.
Polityka spoeczna miasta Poznania wobec seniorw, Urzd Miasta Poznania, Po
zna 2008.
Program dla osb starszych miasta Olsztyna na lata 2010-2015, Urzd Miasta Olsz
tyna, Olsztyn 2010.
Program dziaa na rzecz osb starszych na lata 2010-2015, Urzd Miejski w No
wym Miecie Lubawskim, Nowe Miasto Lubawskie 2010.
Program Solidarno pokole. Dziaania dla zwikszenia aktywnoci zawodowej
osb w wieku 50+, MPiPS, Warszawa 2008.
Program Warszawa Przyjazna Seniorom na lata 2012-2020. Projekt (06.04.2012),
Urzd Miasta Stoecznego Warszawy, Warszawa 2012.
Program Wsparcia i Aktywizacji Seniorw na terenie Miasta Lublin w 2012 roku,
Urzd Miasta Lublin, Lublin 2012.
Program wspierania aktywnoci i zapobiegania wykluczeniu spoecznemu seniorw
na lata 2010-2015, Urzd Miasta Dziadowo, Dziadowo 2010.
Report of the Second World Assembly on Ageing Madrid. Madrid International Plan
of Action on Ageing, United Nations, New York 2002.
Smole Monika (red.), Strategia Rozwoju Kapitau Spoecznego. Projekt dokumentu
po konsultacjach spoecznych, MKIDN, Warszawa 2011.
Sprostanie wyzwaniom zwizanym ze skutkami starzenia si spoeczestwa w UE
(Sprawozdanie na temat starzenia si spoeczestwa, 2009), Komisja Wsplnot
Europejskich, Bruksela, 29.04.2009.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 241
Strategia Rozwizywania Problemw Spoecznych Miasta Biaegostoku na lata
2011-2020, Urzd Miejski w Biaymstoku, Biaystok 2011.
Strategia rozwoju Biaegostoku, Urzd Miejski w Biaymstoku, Biaystok 1996.
Strategia Rozwoju Kraju 2020. Projekt, MRR, Warszawa, listopad 2011.
Strategia Rozwoju Miasta Biaegostoku na lata 2011-2020 plus, Urzd Miejski w Bia
ymstoku, Biaystok 2010.
Ustawa z dnia 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy
(Dz. U. z 2004 r., Nr 99 poz. 1001).
Wojewdzki program na rzecz osb starszych na lata 2009-2013, Zarzd Wojewdz
twa Warmisko-Mazurskiego, Olsztyn 2008.
Zielona Ksiga Wobec zmian demograficznych: nowa solidarno midzy pokole
niami, Komisja Wsplnot Europejskich, Bruksela, 16.03.2005.
3. Badania opinii publicznej
Boguszewski Rafa, Aktywno Polakw w organizacjach obywatelskich w latach
1998-2010, Komunikat z bada, CBOS, Warszawa 2010.
Boguszewski Rafa, Zaufanie spoeczne, Komunikat z bada, CBOS, Warszawa 2010.
Dziadkowie i wnuki o sobie, wzajemnych relacjach i ludziach starszych, Komunikat
z bada, TNS OBOP, Warszawa 2007.
Falkowska Macieja, Praca zarobkowa emerytw i rencistw a problem bezrobocia,
Komunikat z bada, CBOS, Warszawa 2002.
Grochal Renata, Pawowska-Saliska Katarzyna, W pracy do 67. roku ycia? Nie
przejdzie, Gazeta Wyborcza 26.11.2011, http://wyborcza.pl/1,75478,10713271,
W_pracy_do_67roku_zycia_Nie_przejdzie.html [17.05.2012].
Kolbowska Agnieszka, Sytuacja ludzi starszych w spoeczestwie plany a rzeczywi
sto, Komunikat z bada, CBOS, Warszawa 2009.
Raport z badania opinii organizacji pozarzdowych, Urzd Miejski w Biaymstoku,
Biaystok 2010.
Raport z bada opinii mieszkacw, Urzd Miejski w Biaymstoku, Biaystok 2009.
Roguska Beata, System emerytalny oceny i postulaty, Komunikat z bada, CBOS,
Warszawa 2008.
Szczepaska Joanna, Wczeniejsze emerytury i praca zarobkowa emerytw, Komu
nikat z bada, CBOS, Warszawa 2007.
Szczepaska Joanna, Wiek emerytalny kobiet i mczyzn, Komunikat z bada,
CBOS, Warszawa 2007.
Wdoowska Katarzyna, Obraz typowego Polaka w starszym wieku, Komunikat
z bada, CBOS, Warszawa 2010.
Wdoowska Katarzyna, Polacy wobec ludzi starszych i wasnej staroci, Komunikat
z bada, CBOS, Warszawa 2009.
Wcirka Bogna, Czy zmienia si stosunek Polakw do staroci?, Komunikat z bada,
CBOS, Warszawa 2007.
Wcirka Bogna, Midzy modoci a staroci, Komunikat z bada, CBOS, Warsza
wa 2007.

242 | A n d r z e j K l i m c z u k
Wcirka Bogna, Zaufanie spoeczne w latach 2002-2008, Komunikat z bada, CBOS,
Warszawa 2008.
Wcirka Bogna, Zaufanie w sferze prywatnej i publicznej, a spoeczestwo obywa
telskie, Komunikat z bada, CBOS, Warszawa 2006.
ukowski Tomasz, Maria Theiss, Stowarzyszeniowo-obywatelski kapita spoeczny,
Komunikat z bada, CBOS, Warszawa 2008.
4. Materiay (rda) statystyczne
Aktywno ekonomiczna ludnoci Polski w latach 2003-2007, GUS, Warszawa 2009.
Bank Danych Lokalnych, GUS, www.stat.gov.pl/bdl [17.05.2012].
EUROPOP2010 Convergence scenario, national level (proj_10c2150p), http://appsso.
eurostat.ec.europa.eu/nui/show.do?dataset=proj_10c2150p&lang=en [17.05.2012].
Eurostat: Average exit age from the labour force by sex, http://epp.eurostat.ec.europa.eu/
tgm/table.do?tab=table&init=1&plugin=1&language=en&pcode=tsiem030 [17.05.2012].
Eurostat: Employment rate of older workers by sex, http://epp.eurostat.ec.europa.eu/
tgm/table.do?tab=table&init=1&plugin=1&language=en&pcode=tsiem020 [17.05.2012].
Eurostat: Projected old-age dependency ratio, http://epp.eurostat.ec.europa.eu/tgm/
table.do?tab=table&init=1&language=en&pcode=tsdde511&plugin=1 [17.05.2012].
May Rocznik Statystyczny Polski 2011, GUS, Warszawa 2011.
Narodowy spis powszechny 1988 Biaystok, GUS, Warszawa 1990.
Narodowy spis powszechny 2002. Ludno Polska. Stan i struktura demograficzno
-spoeczna, Komunikat GUS z 01.09.2003, www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/
PUBL_prognoza_ludnosci_pow_2061_powiat_m__bialystok.xls [17.05.2012].
Podstawowe informacje ze spisw powszechnych 2002, Urzd Statystyczny w Bia
ymstoku, Biaystok 2003.
Prognoza dla powiatw i miast na prawie powiatu oraz podregionw na lata 20112035 miasto Biaystok, Komunikat GUS z 11.07.2011, www.stat.gov.pl/cps/rde/
xbcr/gus/2061_m._Bialystok.xls [17.05.2012].
Prognoza ludnoci na lata 2008-2035, GUS, Warszawa 2009.
Prognoza ludnoci Polski na lata 2003-2030 Biaystok. Komunikat GUS z 22.03.2004,
www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/PUBL_prognoza_ludnosci_pow_2061_powiat_
m__bialystok.xls [17.05.2012].
Prognoza ludnoci Polski na lata 2003-2030 Polska, Komunikat GUS z 22.03.2004,
www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/PUBL_prognoza_ludnosci_1_polska.xls
[17.05.2012].
Przecitne dalsze trwanie ycia w latach 1950-2010, Komunikat GUS z 26.07.2011,
www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/POZ_przecietne_dalsze_trwanie_zycia_2010.xls
[17.05.2012].
Raport z wynikw Narodowego Spisu Powszechnego Ludnoci i Mieszka 2002,
GUS, Warszawa 2003.
Rocznik Demograficzny 2009, GUS, Warszawa 2009.
Rocznik Demograficzny 2011, GUS, Warszawa 2011.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 243
5. Netografia
137 Community Projects That Build Social Capital, Bank of I.D.E.A.S.,
www.bankofideas.com.au/Downloads/Social_Capital_Handout_2.pdf [17.05.2012].
150 Things You Can Do to Build Social Capital, Saguaro Seminar: Civic Engagement
in America at Harvard Universitys John F. Kennedy School of Government,
www.bettertogether.org/pdfs/150things.pdf [17.05.2012].
158 Things I Can Do to Build Social Capital in My Community, Bank of I.D.E.A.S.,
www.bankofideas.com.au/Downloads/Social_Capital_Handout_1.pdf [17.05.2012].
Allen Will, Learning for Sustainability: Capacity building, social capital and
empowerment, 2006-2011, http://learningforsustainability.net/social_learning/
capacity.php [17.05.2012].
Community Builders Library, www.communitybuilders.ro/library [17.04.2012].
de Souza Briggs Xavier, The Community Problem-Solving Project, Massachusetts
Institute of Technology, Massachusetts 2000-2005, www.community-problemsolving.net [17.05.2012].
Equal: Lista rezultatw, www.equal.org.pl/baza.php?M=3&lang=pl [17.05.2012].
Global Network of Age-friendly Cities, www.who.int/ageing/age_friendly_cities_
network/en/index.html [17.05.2012].
Goldstone Jack A., Nowa bomba demograficzna, Europa Magazyn Idei New
sweeka, 01.03.2010, www.newsweek.pl/Europa/nowa-bomba-demograficzna,
54519,1,1.html [17.05.2012].
Komfort & Qualitt 2011/2012, www.komfort-und-qualitaet.de/2011/ [17.05.2012].
Measuring Social Capital, The World Bank Group, http://go.worldbank.org/A77F30UIX0
[17.05.2012].
Pojcia stosowane w statystyce publicznej, www.stat.gov.pl/gus/definicje_PLK_HTML.htm
[17.05.2012].
Prezydent podpisa ustaw emerytaln, KPRP, 01.06.2012, www.prezydent.pl/
aktualnosci/wydarzenia/art,2220,prezydent-podpisal-ustawe-emerytalna.html
[04.06.2012].
Przebieg procesu legislacyjnego. Rzdowy projekt ustawy o zmianie ustawy o
emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpiecze Spoecznych oraz niektrych
innych ustaw, Kancelaria Sejmu, www.sejm.gov.pl/sejm7.nsf/PrzebiegProc.xsp?
id=94D41933438C81FEC12579E900341A87 [04.06.2012].
Reforma emerytalna 2012, MPiPS, http://emerytura.gov.pl [17.05.2012].
Reforma emerytalna przyjta przez Sejm, KPRM, 11.05.2012, www.premier.gov.pl/
centrum_prasowe/wydarzenia/reforma_emerytalna_przyjeta_pr,9956/ [17.05.2012].
Rok 2012 Rokiem Uniwersytetw Trzeciego Wieku, www.utw.pl/index.php?
id=5&news=305 [17.05.2012].
Rozpoczynamy konsultacje reformy emerytalnej, KPRM, 14.02.2012, www.premier.gov.pl/
centrum_prasowe/wydarzenia/rozpoczynamy_konsultacje_refor,9068/ [17.05.2012].
The Community Tool Box, University of Kansas, Kansas 1994-2011, http://ctb.ku.edu
[17.05.2012].
Transgenerational Product Examples, www.transgenerational.org/resources/products.htm
[17.05.2012].
Uniwersytet Drugiego Wieku, www.uniwersytetdrugiegowieku.pl [17.05.2012].

244 | A n d r z e j K l i m c z u k

ANEKS
1. Tabele i wykresy
Tabela 1. Liczba i struktura ludnoci Biaegostoku w latach 1988-2010
Wyszczeglnienie
Ludno ogem w tys.

1988a

2002b

2008c

2010c

2008/1988 2010/1988

263 884

291 383

294 153

295 198

111,471

106,000

124 781
139 103

137 279
154 104

137 455
156 698

137 819
157 379

110,157
112,649

104,270
107,563

78 004

62 375

51 020

49 822

65,407

66,208

29,560

21,407

17,345

16,877

58,676

62,460

40 200
37 804

32 090
30 285

26 045
24 975

25 473
24 349

64,789
66,064

65,956
66,473

158 867

188 923

196 425

196 207

123,641

115,164

60,203

64,837

66,776

66,466

110,918

108,645

77 101
81 766

92 775
96 148

97 195
99 230

97 785
98 422

126,062
121,359

116,776
113,605

26 876

40 039

46 708

49 169

173,791

149,604

10,185

13,741

15,879

16,656

155,907

141,136

7 428
19 448

12 395
27 644

14 215
32 493

14 561
34 608

191,370
167,076

148,324
150,150

17 199

23 641

24 971

26 803

145,189

120,285

6,518

8,113

8,489

9,080

130,248

113,476

7 485
9 984

9 857
13 784

10 175
14 796

10 959
15 844

135,939
148,197

114,132
124,943

14 100

21 635

27 439

28 984

194,603

182,934

5,343

7,425

9,328

9,818

174,578

172,579

4 636
9 464

7 775
13 860

9 742
17 697

10 220
18 764

210,138
186,993

186,633
180,980

w tym:
mczyni
kobiety
W wieku przedproduk
cyjnym (0-17 lat) w tys.
% do liczby ludnoci og
em
w tym:
mczyni
kobiety
W wieku produkcyjnym
(18-59/64 lat) w tys.
% do liczby ludnoci og
em
w tym:
mczyni
kobiety
W wieku poprodukcyj
nym (60+/65+ lat) w tys.
% do liczby ludnoci og
em
w tym:
mczyni
kobiety
W wieku 60-69 lat w
tys.
% do liczby ludnoci og
em
w tym:
mczyni
kobiety
Powyej 70 lat w tys.
% do liczby ludnoci og
em
w tym:
mczyni
kobiety

rdo: a Narodowy spis powszechny 1988 Biaystok, GUS, Warszawa 1990, s. 4-7;
b Podstawowe informacje ze spisw powszechnych 2002, Urzd Statystyczny
w Biaymstoku, Biaystok 2003, s. 29-31;
c Bank Danych Lokalnych, GUS, www.stat.gov.pl/bdl [17.05.2012].

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 245
Tabela 2. Prognoza ludnoci miasta Biaystok do 2030 roku
Wyszczeglnienie

2002a

2005

2010

2015

2020

2025

2030

Ludno ogem
w tys.
w tym:
mczyni
kobiety

291 660

294 072

295 101

293 117

287 464

277 795

264 617

90,728

137 350
154 310

138 001
156 071

137 935
157 166

136 727
156 390

134 034
153 430

129 489
148 306

123 290
141 327

89,763
91,586

60 879

54 717

47 172

43 651

41 338

38 069

33 374

54,820

20,873

18,607

15,985

14,892

14,380

13,704

12,612

60,423

31 278
29 601

27 987
26 730

24 000
23 172

22 172
21 479

20 959
20 379

19 315
18 754

16 933
16 441

54,137
55,542

190 329

196 311

199 053

192 261

179 406

166 610

154 791

81,328

65,257

66,756

67,452

65,592

62,410

59,976

58,496

89,640

93 576
96 753

96 625
99 686

99 555
99 498

97 807
94 454

92 601
86 805

85 755
80 855

80 033
74 758

85,527
77,267

40 452

43 044

48 876

57 205

66 720

73 116

76 452

188,994

13,870

14,637

16,562

19,516

23,210

26,320

28,892

208,309

12 496
27 956

13 389
29 655

14 380
34 496

16 748
40 457

20 474
46 246

24 419
48 697

26 324
50 128

210,659
179,310

23 552

23 516

27 360

35 461

40 872

38 315

33 911

143,984

8,075

7,997

9,271

12,098

14,218

13,793

12,815

158,698

9 769
13 783

9 638
13 878

11 360
16 000

15 122
20 339

17 767
23 105

17 012
21 303

15 576
18 335

159,443
133,026

22 104

24 538

28 388

30 608

35 490

42 925

50 585

228,850

7,579

8,344

9,620

10,442

12,346

15,452

19,116

252,238

7 931
14 173

8 761
15 777

9 892
18 496

10 490
20 118

12 349
23 141

15 531
27 394

18 792
31 793

236,944
224,321

W wieku przed
produkcyjnym
(0-17 lat) w tys.
% do liczby ludno
ci ogem
w tym:
mczyni
kobiety
W wieku produk
cyjnym (18-59/64
lat) w tys.
% do liczby ludno
ci ogem
w tym:
mczyni
kobiety
W wieku popro
dukcyjnym
(60+/65+ lat) w
tys.
% do liczby ludno
ci ogem
w tym:
mczyni
kobiety
W wieku 60-69
lat w tys.
% do liczby ludno
ci ogem
w tym:
mczyni
kobiety
Powyej 70 lat w
tys.
% do liczby ludno
ci ogem
w tym:
mczyni
kobiety
a Stan

2030/2002

wyjciowy z 31 grudnia 2002 r. oparty na wynikach Narodowego Spisu Powszechne


go 2002 r.
rdo: Prognoza ludnoci Polski na lata 2003-2030 Biaystok, Komunikat GUS z 22.03.2004,
www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/PUBL_prognoza_ludnosci_pow_2061_powiat_m__bialys
tok.xls [17.05.2012].

246 | A n d r z e j K l i m c z u k
Wykres 1. Ludno Biaegostoku w wieku nieprodukcyjnym przypadajca na 100
osb w wieku produkcyjnym (18-59 lat kobiety/64 lat mczyni) wedug prognozy
ludnoci miasta Biaystok do 2030 roku

a Stan

wyjciowy z 31 grudnia 2002 r. oparty na wynikach Narodowego Spisu Powszechne


go 2002 r.
rdo: Opracowanie wasne na podstawie Prognoza ludnoci Polski na lata 2003-2030 Bia
ystok, Komunikat GUS z 22.03.2004, www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/PUBL_prognoza_
ludnosci_pow_2061_powiat_m__bialystok.xls [17.05.2012].

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 247
Tabela 3. Prognoza ludnoci miasta Biaystok do 2035 roku
Wyszczeglnienie

2007a

2011

Ludno ogem
w tys.
w tym:
mczyni
kobiety

294 143

294 364

137 820
156 323

W wieku przed
produkcyjnym
(0-17 lat) w tys.
% do liczby ludno
ci ogem
w tym:
mczyni
kobiety
W wieku produk
cyjnym (18-59/64
lat) w tys.
% do liczby ludno
ci ogem
w tym:
mczyni
kobiety
W wieku popro
dukcyjnym
(60+/65+ lat) w
tys.
% do liczby ludno
ci ogem
w tym:
mczyni
kobiety
W wieku 60-69
lat w tys.
% do liczby ludno
ci ogem
w tym:
mczyni
kobiety
Powyej 70 lat w
tys.
% do liczby ludno
ci ogem
w tym:
mczyni
kobiety
a Stan

2015

2020

2025

2030

2035

2035/2007

295 095

295 765

294 883

291 972

287 818

97,850

137 396
156 968

137 354
157 741

137 430
158 335

136 924
157 959

135 508
156 464

133 566
154 252

96,913
98,675

52 066

48 766

48 863

50 498

50 607

47 432

43 444

83,440

17,701

16,567

16,558

17,074

17,162

16,245

15,094

85,274

26 680
25 386

24 945
23 821

25 027
23 836

25 913
24 585

26 071
24 536

24 463
22 969

22 430
21 014

84,070
82,778

196 490

195 501

190 030

180 395

173 687

170 828

166 869

84,925

66,801

66,415

64,396

60,993

58,900

58,508

57,977

86,791

97 060
99 430

97 871
97 630

96 071
93 959

92 068
88 327

88 106
85 581

86 774
84 054

85 691
81 178

88,287
81,643

45 587

50 097

56 202

64 872

70 589

73 712

77 505

170,016

15,498

17,019

19,045

21,934

23,938

25,246

26,928

173,752

14 080
31 507

14 580
35 517

16 256
39 946

19 449
45 423

22 747
47 842

24 271
49 441

25 445
52 060

180,717
165,233

24 282

28 103

34 168

38 720

35 914

31 950

34 744

143,085

8,255

9,547

11,579

13,091

12,179

10,943

12,072

146,230

9 945
14 337

11 466
16 637

14 166
20 002

16 276
22 444

15 334
20 580

14 120
17 830

15 698
19 046

157,848
132,845

26 646

29 001

30 333

34 945

41 993

49 121

51 597

193,639

9,059

9,852

10,279

11,815

14,241

16,824

17,927

197,894

9 476
17 170

10 121
18 880

10 389
19 944

11 966
22 979

14 731
27 262

17 510
31 611

18 583
33 014

196,106
192,277

wyjciowy z 31 grudnia 2007 r.


rdo: Prognoza dla powiatw i miast na prawie powiatu oraz podregionw na lata 20112035 miasto Biaystok, Komunikat GUS z 11.07.2011, www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/
2061_m._Bialystok.xls [17.05.2012].

248 | A n d r z e j K l i m c z u k
Wykres 2. Ludno Biaegostoku w wieku nieprodukcyjnym przypadajca na 100
osb w wieku produkcyjnym (18-59 lat kobiety/64 lat mczyni) wedug pro
gnozy ludnoci miasta Biaystok do 2035 roku

a Stan

wyjciowy z 31 grudnia 2007 r.


rdo: Prognoza dla powiatw i miast na prawie powiatu oraz podregionw na lata 20112035 miasto Biaystok, Komunikat GUS z 11.07.2011, www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/
2061_m._Bialystok.xls [17.05.2012].

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 249
Tabela 4. Aktywno ekonomiczna ludnoci Polski i wojewdztwa podlaskiego
wedug Badania Aktywnoci Ekonomicznej Ludnoci w latach 1995-2010
POLSKA
Aktywni zawodowo
Wyszczeglnie
nie

Rok

Og
em

razem

pracuj
cy

bezrobot
ni

Bierni za
wodowo

WspWska
czynnik
nik
Stopa
aktywzatru- bezronoci
dnie
bocia
zawonia
dowej

w tysicach
Ludno powyej
15 lat

Ludno powyej
50 lat

% do liczby lud
noci ogem

w%

1995

29 046

17 068

14 791

2 277

11 977

58,8

58,1

13,3

2000
2005
2010

30 597
31 259
31 673

17 311
17 161
17 660

14 526
14 116
15 961

2 785
3 045
1 699

13 287
14 097
14 014

56,6
54,9
55,8

55,0
53,0
59,3

16,1
17,7
9,6

1995

9 789

2 982

2 796

186

6 806

30,5

28,6

6,2

2000
2005
2010

10 787
12 118
13 091

3 168
3 638
4 283

2 882
3 181
3 972

286
457
311

7 619
8 481
8 808

29,4
30,0
32,7

26,7
26,3
30,3

9,0
12,6
7,3

1995

33,7

17,5

18,9

8,2

56,8

2000
2005
2010

35,3
38,8
41,3

18,3
21,2
24,3

19,8
22,5
24,9

10,3
15,0
18,3

57,3
60,2
62,9

WOJEWDZTWO PODLASKIE
Aktywni zawodowo

Wyszczeglnie
nie

Rok

Og
em

razem

pracuj
cy

bezrobot
ni

Bierni za
wodowo

Wsp
Wska
czynnik
nik
Stopa
aktyw
zatru- bezronoci
dnie
bocia
zawo
nia
dowej

w tysicach
Ludno powyej
15 lat

Ludno powyej
50 lat

% do liczby lud
noci ogem

w%

1995

940

559

493

67

382

59,4

61,0

12,0

2000
2005
2010

947
895
991

565
502
544

479
430
488

86
72
56

383
393
447

59,6
56,1
54,9

58,7
57,0
59,2

15,2
14,3
10,3

1995

348

121

115

227

34,8

33,0

5,0

2000
2005
2010

327
351
408

108
110
130

100
101
120

8
9
10

220
241
278

33,0
31,3
31,9

30,6
28,8
29,4

7,4
8,2
7,7

1995

37,0

21,6

23,3

9,0

59,4

2000
2005
2010

34,5
39,2
41,2

19,1
21,9
23,9

20,9
23,5
24,6

9,3
12,5
17,9

57,4
61,3
62,2

rdo: Bank Danych Lokalnych, GUS, www.stat.gov.pl/bdl [17.05.2012].

250 | A n d r z e j K l i m c z u k
Tabela 5. Aktywno ekonomiczna mieszkacw Biaegostoku w wieku 55 lat i wi
cej wedug pci w 2002 roku
Aktywni zawodowo

Wyszczeglnienie

Ogem

razem

pracu
jcy

bezro
botni

Bierni
zawodowo

Osoby o Wsp
nieusta- czynnik
lonym
aktyw
statusie
noci
na rynku zawodo
pracy
wej

w tysicach
Ludno powyej
15 lat
w tym:
mczyni
kobiety
Ludno powyej
55 lat
% do liczby ludno
ci ogem
w tym:
55-59 lat
60-64 lat
65-69 lat
70 lat i wicej
Mczyni powy
ej 55 lat
% do liczby m
czyzn ogem
w tym:
55-59 lat
60-64 lat
65-69 lat
70 lat i wicej
Kobiety powyej
55 lat
% do liczby kobiet
ogem
w tym:
55-59 lat
60-64 lat
65-69 lat
70 lat i wicej

243 415

125 308

112 585
130 830

Wska
nik
zatrud
nienia

Stopa
bezrobocia

w%

99 259 26 049

102 792

15 315

54,9

43,5

20,8

63 533
61 775

49 774
49 485

13 759
12 290

41 811
60 981

7 241
8 074

60,3
50,3

47,2
40,3

21,7
19,9

58 269

8 296

7 211

1 085

47 966

2 007

16,1

14,8

13,1

23,9

6,6

7,3

4,2

46,7

13,1

12 993
12 452
11 189
21 635

4 990
2 179
782
345

4 257
1 902
730
322

733
277
52
23

7 218
9 618
9 977
21 153

785
655
430
137

40,9
18,5
7,3
1,6

34,9
16,1
6,8
1,5

14,7
12,7
6,6
6,7

23 270

5 285

4 499

786

17 230

755

25,3

21,1

14,8

20,7

8,3

9,0

5,7

41,2

10,4

5 638
5 237
4 620
7 775

3 015
1 477
546
247

2 488
1 257
515
239

527
220
31
8

2 310
3 505
3 923
7 492

313
255
151
36

56,6
29,6
12,2
3,2

46,7
25,2
11,5
3,1

17,5
14,9
5,7
3,2

34 999

3 011

2 712

299

30 736

1 252

10,1

10,4

9,9

26,8

4,9

5,5

2,4

50,4

15,5

7 355
7 215
6 569
13 860

1 975
702
236
98

1 769
645
215
83

206
57
21
15

4 908
6 113
6 054
13 661

472
400
279
101

28,7
10,3
3,8
0,7

25,7
9,5
3,4
0,6

10,4
8,1
8,9
15,3

rdo: Podstawowe informacje ze spisw powszechnych 2002, Urzd Statystyczny w Bia


ymstoku, Biaystok 2003, s. 48-49.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 251
2. Kwestionariusz dyspozycji do wywiadu jakociowego
Aranacja wstpna do wywiadu jakociowego
Nazywam si Andrzej Klimczuk. Jestem studentem socjologii na Uniwersytecie
w Biaymstoku. Aktualnie prowadz badanie majce na celu ustalenie, jakim kapi
taem ludzkim, spoecznym i kulturowym dysponuj starsi mieszkacy Biaegostoku.
Czy zechcia(a)by P. powici mi troch czasu na rozmow dotyczc P. ycia i miasta?
Przed rozpoczciem:
Rozmowa bdzie miaa charakter poufny, jej tre nie bdzie publikowana z poda
niem P. rzeczywistych danych personalnych, takich jak imi, nazwisko i miejsce
zamieszkania. Informacje te zostan utajone, nikt poza mn nie bdzie mia moli
woci identyfikacji P. osoby. Jednoczenie chciabym zapyta, czy zgodzi si P. na
moliwo uycia dyktafonu? Nagranie znacznie uatwi mi przepisanie treci naszej
rozmowy. W przeciwnym wypadku bd musia notowa wszystko na bieco, a to
utrudni nasz rozmow. W dowolnej chwili bdzie mg(oga) P. poprosi o wy
czenie dyktafonu.
Przy odmowie:
Czy mgby(ogaby) P. wskaza innego uczestnika Uniwersytetu Trzeciego Wieku
(dalej: UTW)/mieszkaca Domu Pomocy Spoecznej (dalej: DPS), ktry P. zdaniem
jest dobrze rozeznany w sprawach tej instytucji i starszych wiekiem mieszkacw
miasta Biaystok?
Dyspozycje do wywiadu jakociowego
W ostatnich latach powoli upowszechnia si uznanie dla szczeglnego znaczenia
obecnoci w spoeczestwie osb starszych wiekiem. W moim badaniu chciabym
przyjrze si temu, w jaki sposb dugie ycie moe by traktowane jako szansa na
poprawienie rozwoju spoecznego miasta Biaystok.
PRZESZO
1. Prosz pokrtce opowiedzie histori swojego ycia.
- Gdzie si P. uczy?
- Jacy byli P. rwienicy? Czy byli podobni do P.? Czy posiadali podobne zaintere
sowania?
- Kim chcia(a) P. zosta w modoci?

252 | A n d r z e j K l i m c z u k
2. Jaka atmosfera panowaa w P. domu rodzinnym?
- Kto mia decydujcy wpyw na P. dalsze losy yciowe?
- Jakby oceni(aby) P. poziom ycia swojej rodziny?
- Czy byy w niej widoczne jakie podziay?
- Czy w P. rodzinie istniay warunki do wyraania rnych opinii?
- Czy kto wyrnia si w niej w sposb szczeglny?
3. Czy pamita P. swoich dziadkw?
- Czym si zajmowali?
- Czy mieli istotny wpyw na funkcjonowanie rodziny?
- Czy podobnie byo w innych rodzinach? Czy ich rola bya typowa, czy te bya
specyficzna?
4. Jakie znaczenie w P. pniejszym yciu miay umiejtnoci zdobyte w modoci?
- Co zdecydowao o wyborze P. zawodu?
- Czy doksztaca(a) si P. po zakoczeniu szkoy i rozpoczciu pracy zarobkowej?
- Czy dziaa(a) P. w jaki organizacjach? Peni(a) jakie funkcje publiczne?
- Kiedy zakoczy(a) P. prac zawodow? Z jakiego powodu?
- Czym P. si zajmowa(a) w ostatnich latach przed przejciem na emerytur?
5. Co zmienio si w P. yciu po przejciu na emerytur?
- Czy wyranie zmienia si ilo P. kontaktw, znajomoci z innymi?
- Czy utrzyma(a) P. jakie szczeglne wizi, przyjanie np. z kolegami z pracy?
- Co P. zdaniem ludzie powinni robi po przejciu na emerytur?
6. Jak to si stao, e zosta(a) P. uczestnikiem Uniwersytetu Trzeciego Wieku (da
lej: UTW)/mieszkacem Domu Pomocy Spoecznej (dalej: DPS)?
- Czy przystpienie do tej instytucji stanowio trudno, czy raczej byo atwe?
- Jak P. obecnie ocenia wady i zalety uczestnictwa w DPS/UTW?
- Czy P. zdaniem ilo uczestnikw UTW/mieszkacw DPS ronie, czy maleje? Od
czego to zaley?
TERANIEJSZO
7. Co jest dla P. najwaniejsze w yciu? Co P. motywuje do dziaania?
- Jakie s P. zdaniem najwaniejsze wartoci, dla ktrych warto y?
- Czy obecne pokolenia powinny ceni te wartoci?

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 253
8. Czym zajmuje si P. w wolnych chwilach?
- Dlaczego wybiera P. takie czynnoci?
- Czy naley P. obecnie do jakich instytucji, zrzesze?
9. Czy zna P. starszych ludzi, ktrzy pracuj mimo przejcia na emerytur?
- Czy chciaby(aby) P. jeszcze pracowa?
- Czy P. zdaniem starsi ludzie powinni pracowa?
- Dlaczego P. tak sdzi?
- Jakie s moliwoci znalezienia pracy przez emerytw? Od czego to zaley?
- Czy P. istniej jakie czynnoci zarobkowe, ktrymi mogliby si zajmowa starsi
ludzie?
10. Czy dostrzega P. istnienie jaki podziaw midzy uczestnikami UTW/miesz
kacami DPS?
- Czy wystpuj podziay kulturowe, religijne, bd podziay ze wzgldu na zamo
no, wyksztacenie, pochodzenie, pogldy polityczne?
- P. zdaniem uczestnicy UTW/mieszkacy DPS s raczej podobni do siebie, czy te
s bardzo zrnicowani?
- Czy ocenia P. istniejce podziay jako powane?
11. Przy jakich okazjach najczciej spotykaj si uczestnicy UTW/mieszkacy
DPS?
- W jaki sposb uczestnicy UTW/mieszkacy DPS komunikuj si ze sob?
- Czy wykorzystuj przy tym chociaby telefony komrkowe bd Internet? Czy
rodki te s traktowane raczej jako pomoc, czy utrudnienie?
- A w jaki sposb kontaktuj si z innymi bliskimi, znajomymi i przyjacimi?
12. Czy w DPS/UTW s jakie osoby, ktre wyrniaj si w sposb szczeglny?
- Jakie s to osoby?
- Czym si charakteryzuj?
13. Czy P. zdaniem ma P. wpyw na dziaalno DPS/UTW?
- Kto poza zarzdem UTW/dyrekcj DPS ma wpyw na dziaalno tej instytucji?
- Z czyim zdaniem najbardziej licz si wadze DPS/UTW?
- Jakie cechy ma osoba lub grupa, z ktr liczy si zarzd/dyrekcja?
- Czy kto liczy si z opiniami i uwagami zwykych uczestnikw/mieszkacw?

254 | A n d r z e j K l i m c z u k
14. Jak z wasnej perspektywy opisaby(aaby) P. wspprac DPS/UTW z innymi
organizacjami i instytucjami?
- Jakie s to organizacje i instytucje?
- Czy s to tylko organizacje skupiajce si na problemach starszych ludzi, czy te
innego typu?
- Czy s to relacje formalne, czy nieformalne?
- Jak ocenia P. efekty tej wsppracy?
15. Czy P. zdaniem w miecie istniej organizacje dziaajce na rzecz rozwizywa
nia problemw starszych ludzi?
- Jakie s to organizacje?
- Czy mgby(ogaby) P. powiedzie wicej o ich celach i dotychczasowych dziaa
niach?
16. Chciabym teraz porozmawia z P. o funkcjonowaniu miasta Biaystok. Jakie
byy P. zdaniem najwaniejsze zmiany w Biaymstoku w cigu ostatnich osiemna
stu lat, po 1989 roku, po rozpoczciu transformacji systemowej?
- Co byo P. zdaniem korzystne, a co niekorzystne?
- Ktre z tych zmian byy szczeglnie wane dla starszych ludzi?
17. Jak oglnie ocenia P. jako ycia w Biaymstoku?
- Jakie s P. zdaniem najwiksze problemy emerytw w miecie? Jakie s ich r
da? Jak mona je rozwiza?
- Czy sami radz sobie w rozwizywaniu swoich problemw i zaatwianiu spraw?
- Co naleaoby zrobi, by poprawi warunki ycia emerytw?
- Co by P. zmieni(a) w swoim najbliszym otoczeniu, gdyby mia(a) P. tak moli
wo?
18. Jak ocenia P. poziom bezpieczestwa starszych ludzi w Biaymstoku?
- W jakich miejscach nie czuje si P. bezpiecznie?
- Kogo szczeglnie si P. obawia? Dlaczego?
19. Czy P. zdaniem starsi mieszkacy maj do siebie zaufanie, czy te raczej podcho
dz do siebie z nieufnoci?
- Czy mog na siebie liczy? W jakich sytuacjach?
- Jakim instytucjom mog zaufa?

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 255
- Czy starsi ludzie P. zdaniem na og s przywizani do miasta, czy nie?
- A czy innych mieszkacw cz P. zdaniem silne wizi, czy te kady yje po
swojemu?
20. Czy w P. opinii emeryci czuj si wystarczajco potrzebni innym mieszkacom
miasta?
- Czy ludzie w wieku zblionym do P. maj podobne opinie i odczucia w tej kwestii?
- Jak P. zdaniem inne grupy wiekowe oceniaj starszych ludzi w Biaymstoku?
21. Czy P. zdaniem w Biaymstoku istniej starsi ludzie, ktrzy s uznawani za au
torytety przez innych mieszkacw miasta?
- Jakie to osoby? Czym si zajmuj?
- Dlaczego wanie te osoby?
22. A czy wystarczajco wiele uwagi powica si sprawom emerytw w lokal
nych mediach?
- Dlaczego P. tak sdzi?
- Jak P. ocenia zawarto tych przekazw?
- Na jakie problemy starszych ludzi powinni zwrci uwag mieszkacy miasta?
23. Czy emeryci posiadaj wpyw na decyzje podejmowane przez wadze miasta?
- Czy mog swobodnie wyraa swoje pogldy?
- Czy bior udzia w wyborach politycznych nie tylko jako wyborcy, ale te jako
kandydaci?
- Jakie s P. zdaniem oczekiwania starszych mieszkacw wobec wadz?
24. Czy P. zdaniem starsi mieszkacy Biaegostoku wczaj si do inicjatyw na
rzecz rozwizania problemw dzielnicy lub miasta?
- Czy mgby(ogaby) P. poda przykady takich inicjatyw?
- Czy ich organizatorzy otrzymali wsparcie ze strony wadz miasta i przedsibiorcw?
PRZYSZO
25. Czy P. zdaniem sytuacja starszych mieszkacw Biaymstoku zmierza w do
brym, czy te w niedobrym kierunku?
- Czy znaczenie emerytw bdzie male, czy raczej rosn?

256 | A n d r z e j K l i m c z u k
26. Co chciaby(aaby) P. przekaza modszym pokoleniom?
Po zakoczeniu:
Czy moe P. wskaza jeszcze jakiego uczestnika UTW/mieszkaca DPS, ktry
P. zdaniem jest dobrze rozeznany w sprawach tej instytucji i starszych wiekiem
mieszkacw miasta Biaystok?
Informacje o osobie badanej:
- Pe;
- Wiek;
- Wyksztacenie;
- Zawd;
- Przynaleno do organizacji;
- Penione funkcje publiczne.
Uwagi do zanotowania po przeprowadzeniu wywiadu:
- Opis warunkw, w ktrych przeprowadzano wywiad;
- Nastawienie badanego;
- Atmosfera rozmowy;
- Pytania, ktre zostay odebrane jako draliwe;
- Obecno osb trzecich i ich wpyw na przebieg rozmowy;
- Nienagrane stwierdzenia przed i po wywiadzie.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 257
3. Oddolne techniki budowania kapitau spoecznego
Poniej przedstawiony zosta zestaw oddolnych metod budowania kapitau spo
ecznego. Lista ta stanowi wzbogacon wersj opracowania przygotowanego w ra
mach projektu naukowego Saguaro Seminar, ktry jeden z gwnych autorw kon
cepcji kapitau spoecznego R.D. Putnam prowadzi na Uniwersytecie Harvarda od
1995 roku489. Inicjatywa ta zorientowana jest na poszukiwanie sposobw wzmac
niania zaufania i uczestnictwa w yciu wsplnotowym, a w jej pracach uczestniczy
wielu wanych amerykaskich naukowcw, aktywistw, przedstawicieli biznesu
i politykw. W wersji tej uwzgldniono rwnie godne upowszechnienia pomysy
z propozycji rozwiza popularyzowanych przez australijsk organizacj spoeczn
Bank of I.D.E.A.S.490 oraz techniki dostosowane przez autora do polskiego kontekstu.
1. Spotykaj si z ssiadami.
2. Uczestnicz w spotkaniach, prezentacjach i pokazach lokalnych instytucji kultury.
3. Bierz udzia w wyborach i konsultacjach spoecznych.
4. Podziel si swoimi umiejtnociami z innymi jako wolontariusz.
5. Rozmawiaj z przedstawicielami innych religii i grup etnicznych.
6. Nagrywaj wspomnienia swoich rodzicw i dziel si nimi z dziemi.
7. Zaplanuj wakacje z przyjacimi i rodzin.
8. Aktywnie suchaj innych.
9. Unikaj plotek.
10. Zaprzeczaj stereotypom i uoglnieniom o zachowaniach, pogldach i ideach
przedstawicieli innych kultur, religii i warstw spoecznych.
11. Promuj postawy antydyskryminacyjne i cnoty obywatelskie.
12. Pomagaj innym w naprawach i remontach.
13. Zorganizuj lig sportow i uczestnicz w niej.
14. Docz do zwizku dziakowcw.
15. Uczestnicz w spotkaniach i imprezach, jeli zostae zaproszony.
16. Oddawaj krew i promuj transplantologi.
17. Uczestnicz w przedstawieniach, wystpach i zawodach sportowych swoich
dzieci.
489

150 Things You Can Do to Build Social Capital, Saguaro Seminar: Civic Engagement in America at Har
vard Universitys John F. Kennedy School of Government, www.bettertogether.org/pdfs/150things.pdf
[17.05.2012].
490 137 Community Projects That Build Social Capital, Bank of I.D.E. A.S., www.bankofideas.com.au /
Downloads/Social_Capital_Handout_2.pdf [17.05.2012]; 158 Things I Can Do to Build Social
Capital in My Community, Bank of I.D.E. A.S., www.bankofideas.com.au/Downloads/Social_
Capital_Handout_1.pdf [17.05.2012].

258 | A n d r z e j K l i m c z u k
18. Poznaj nauczycieli swoich dzieci.
19. Dziaaj w druynach harcerskich.
20. Zbieraj i porzdkuj informacje o umiejtnociach i zainteresowaniach ssia
dw oraz czonkw grup i organizacji, w ktrych dziaasz.
21. Organizuj comiesiczne spotkania przy herbacie.
22. Uczestnicz w spotkaniach w bibliotekach.
23. piewaj w chrze, tacz w zespole, graj w teatrze amatorskim.
24. Poznaj bliej sprzedawcw w swoim sklepie.
25. Pozostaw w parku wodoodporne szachy lub warcaby.
26. Graj w karty i gry towarzyskie z przyjacimi i ssiadami.
27. Przeka 1% podatku na rzecz organizacji poytku publicznego.
28. Wspom lokalny bank ywnoci.
29. Nie wstyd si wasnego jzyka.
30. Ucz si jzykw narodw ssiednich.
31. Poznawaj jzyk Esperanto.
32. Spaceruj po miecie.
33. Studiuj histori swojego miejsca zamieszkania.
34. Zachcaj wsppracownikw do wolontariatu i promuj spoeczn odpowie
dzialno biznesu.
35. Organizujc imprezy, konferencje i prezentacje zbieraj anonimowe opinie
i wraenia uczestnikw.
36. Dbaj o relacje z otoczeniem instytucji, w ktrych dziaasz.
37. Organizuj spotkania opiekunek do dzieci.
38. Udzielaj odpowiedzi w badaniach ankietowych.
39. Zapraszaj przedstawicieli lokalnych wadz do czynnego uczestnictwa w swo
ich projektach.
40. Po zakoczeniu projektw spoecznych dyskutuj z uczestnikami i rozdaj im
pamitkowe dyplomy.
41. Bierz udzia w witach spoecznoci lokalnej.
42. Za grup spdzajc wsplnie czas na wieym powietrzu.
43. Bierz udzia w kampaniach politycznych, wspieraj protesty oraz podpisuj
petycje i wnioski.
44. Uczestnicz w spotkaniach rad osiedlowych.
45. Za grup pomagajc seniorom w obsudze komputerw.
46. Dziel si narzdziami z ssiadami.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 259
47. Regularnie spotykaj si ze wsppracownikami przy obiedzie lub w grupach
dyskusyjnych.
48. Pomagaj ssiadom w odnieaniu i grabieniu podwrka.
49. Regularnie dojedaj do pracy z ssiadami.
50. Bierz udzia w wycieczkach pieszych do lokalnych miejsc historycznych.
51. Regularnie zapraszaj rodzin na obiady.
52. Czytaj dzieciom.
53. Kandyduj do stanowisk publicznych.
54. Reaguj na wypadki, akty przemocy i zasabnicia.
55. Zorganizuj imprez dla ssiadw z bloku lub ulicy.
56. Za grup pomagajc w remontach i pracach domowych potrzebujcym.
57. Pomagaj w pracach komitetw mieszkacw.
58. Wstp do ochotniczej stray poarnej.
59. Pieszo spaceruj z dziemi do kocioa lub wityni.
60. Pomagaj samotnym starszym ssiadom.
61. Dbaj o dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze.
62. Dosiadaj si do ludzi samotnie spoywajcych obiad.
63. Przekonaj lokalne restauracje do tworzenia stolikw dla samotnych osb, ktre
chc pozna innych.
64. Bierz udzia z kursach artystycznych i plastycznych.
65. Mw innym dzikuje.
66. Wspieraj inicjatywy charytatywne.
67. Zbierz grup sprztajc osiedla, lokalne cmentarze i parki.
68. Gdy syszysz narzekanie i krytyk, sugeruj innym, e te mog co zmieni.
69. Rozmawiaj z innymi o sposobach na rozwizywanie problemw spoecznych.
70. Piecz ciastka i dziel si nimi z ssiadami i wsppracownikami.
71. Sad drzewa i opiekuj si rolinami z ssiadami.
72. Zwracaj zagubione portfele i inne przedmioty.
73. Rozmawiaj z ludmi, ktrych regularnie spotykasz w rodkach transportu
publicznego.
74. Pro innych o pomoc i odwzajemniaj j.
75. Dzwo do starych znajomych.
76. Spotykaj si z kolegami z lat szkolnych.
77. Rozmawiaj ze swoimi dziemi i rodzicami o tym, jak min ich dzie.
78. Mw dzie dobry do nieznajomych w windach, autobusach, urzdach i skle
pach.

260 | A n d r z e j K l i m c z u k
79. Oferuj innym podwiezienie autem.
80. Organizuj noce filmowe, suchowiska, prezentacje dzie sztuki i innych wy
tworw kultury.
81. Zapraszaj nowopoznane osoby do spotka, w ktrych uczestniczysz.
82. wicz z przyjacimi.
83. Bierz udzia w pracach nad lokalnymi gazetkami.
84. Zbieraj zdjcia, pamitki i historie mwione od starszych mieszkacw.
85. Za klub dyskusyjny traktujcy o sprawach spoecznych, ksikach lub
innych zainteresowaniach.
86. Pomagaj w rozwoeniu obiadw potrzebujcym.
87. Za klub historii lokalnej w swojej bibliotece.
88. Prowad treningi twrczoci i kreatywnoci.
89. Zachcaj innych do rozwijania umiejtnoci i poszukiwania zaj.
90. Nie przechwalaj si i nie okazuj zazdroci.
91. Mw innym o kapitale spoecznym i jego znaczeniu.
92. Ograniczaj ogldanie telewizji.
93. Spdzaj czas z niepenosprawnymi i chorymi.
94. Pomagaj w przenoszeniu cikich przedmiotw.
95. Uwanie czytaj pras lokaln.
96. Kup grilla i zapro innych na wsplny posiek.
97. Napraw co, nawet jeli tego nie zepsue.
98. Zbieraj mieci, nawet jeli ich nie porzucie.
99. Popieraj twrcw lokalnych i produkty regionalne.
100. Kibicuj lokalnym druynom.
101. Dziel si pouczajcymi kawaami.
102. Zatrudniaj modzie do ciekawych zada i rozwizywania lokalnych proble
mw.
103. Stwrz tradycj.
104. Organizuj zajcia dla wszystkich grup wiekowych.
105. Bd uprzejmy dla innych kierowcw.
106. Rb i dawaj innym prezenty.
107. Pomagaj w selekcji odpadw.
108. Informuj lokalne media o istotnych problemach, osigniciach, wydarze
niach i inicjatywach.
109. Wysyaj listy z podzikowaniami do redaktorw opisujcych istotne sprawy
lokalnej spoecznoci.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 261
110. Oddawaj zbdne przedmioty potrzebujcym, grupom charytatywnym, bi
bliotekom i szkoom.
111. Twrz bibliotek domow i pozwalaj korzysta z niej innym.
112. Pisz listy do znajomych.
113. Bierz udzia w kiermaszach starych przedmiotw.
114. Chod ze znajomymi na zakupy.
115. Stwrz plac zabaw, jeli jest potrzebny.
116. Otwieraj innym drzwi gdy maj zajte rce.
117. Oferuj pilnowanie mieszkania ssiadowi, gdy wyjeda.
118. Uczestnicz w zajciach pozalekcyjnych.
119. Gdy idziesz do sklepu, zapytaj ssiada czy czego nie potrzebuje.
120. Ogldaj pamitki i zdjcia ze znajomymi.
121. Dziaaj w grupach zrzeszajcych ludzi z rnych kultur, religii, warstw i grup
spoecznych.
122. Zosta czonkiem organizacji samopomocowych, np. bankw czasu.
123. Stwrz gr miejsk lub gr planszow zwizan z miastem.
124. Twrz drzewo genealogiczne.
125. Fotografuj, filmuj i spisuj dokumentuj histori miejsca zamieszkania.
126. Zaoferuj mentoring modszej osobie.
127. Stwrz ze znajomymi wspln wizj przyszoci.
128. Zarzdzaj czasem i zadaniami tak, by nie spdza caych dni w pracy.
129. Zachcaj szkoy do regularnej organizacji dni, w ktrych uczniowie i studenci
bd mogli wykaza si aktywnoci na rzecz dobra wsplnego.
130. Za porednictwem internetowych serwisw spoecznociowych informuj
znajomych o wydarzeniach, w ktrych uczestniczysz.
131. Uczestnicz w dyskusjach internetowych dotyczcych twojego miejsca zamie
szkania.
132. Docz do bractwa rycerskiego lub grupy inscenizacji historycznych.
133. Zapro samotne osoby na wita rodzinne.
134. Organizuj lub sponsoruj przegldy i konkursy.
135. Twrz plebiscyty promujce dobre praktyki.
136. Dziel si pomysami w ksigach wnioskw i skrzynkach sugestii.
137. Wyraaj swoje opinie w radiowych i telewizyjnych programach dyskusyjnych.
138. Rozmawiaj i koresponduj z wnukami.
139. Podczas wyjazdw pozostawiaj innym ludziom i organizacjom ulotki pro
mujce turystyk twojego regionu.

262 | A n d r z e j K l i m c z u k
140. Pisz do ludzi, ktrych praca stanowi twoj inspiracj.
141. Daj swj numer telefonu ssiadom.
142. Pomysowo reaguj na brzydkie sownictwo.
143. Zachcaj dzieci do zabaw wymagajcych mylenia i kooperacji oraz nie stosuj
kar z uyciem przemocy.
144. W sklepie przepuszczaj seniorw, osoby niepenosprawne i osoby z mniejsz
iloci zakupw.
145. Zbieraj datki do skarbonki.
146. Za stron internetow i dziel si z innymi przemyleniami o niewykorzy
stanych moliwociach i szansach lokalnej spoecznoci.
147. Organizuj doroczne imprezy uznania za prac wolontariuszy, rolnikw, na
uczycieli, urzdnikw, pracownikw sub publicznych, przedsibiorcw itd.
148. Promuj regularne tematyczne spotkania przedstawicieli wadz, biznesu, in
stytucji kultury i nauki oraz organizacji pozarzdowych.
149. Wyrniaj historyczne i yjce osoby istotne dla spoecznoci lokalnej.
150. Pisz poradniki zwizane z yciem swojego miejsca zamieszkania.
151. Przygotuj konkurs opisw lub ilustracji wyobraonych przyszych zmian
w miecie.
152. Dziaaj na rzecz oznakowania miejsc zwizanych z wydarzeniami i postacia
mi historycznymi.
153. Wspieraj szkoy, by odkryway, baday i pisay o lokalnej historii.
154. Promuj akcje na rzecz powrotu byych mieszkacw do miasta.
155. Organizuj targi organizacji pozarzdowych, by mogy zaprezentowa swoj
dziaalno i rekrutowa wolontariuszy.
156. Przygotuj zestaw wskanikw jakoci ycia spoecznoci lokalnej i prowad
ich regularne pomiary.
157. Zach pras do utworzenia kolumny, w ktrej kady bdzie mg przedsta
wi swoj wizj miasta.
158. Zorganizuj konkurs fotograficzny lub wideo dla modziey, by moga poka
za, co ceni w spoecznoci.
159. Rozsyaj informacje o yciu lokalnym do byych mieszkacw twojej spo
ecznoci.
160. Twrz i rozpowszechniaj hasa pozytywnie opisujce spoeczno lokaln.
161. Aranuj i dekoruj przestrze, nawizujc do tradycji przodkw.
162. Notuj pomysy na wywoanie podanych zmian.
163. Podziel si t list z innymi.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 263
4. Lista kontrolna podstawowych cech Miast Przyjaznych Starszemu Wiekowi
Prezentowane zestawienie zawiera wskazwki odnonie standardw dostosowania
miast do potrzeb osb starszych zalecanych przez wiatow Organizacj Zdrowia,
a w konsekwencji do wszystkich grup wieku. Osiem wymiarw tych kryteriw
podlega ocenie, gdy wadze miasta zdecyduj si o ich przystpieniu do Globalnej
Sieci Miast Przyjaznych Starszemu Wiekowi (ang. Global Network of Age-friendly
Cities)491. Zestawienie zostao opracowane w drodze konsultacji z przedstawicielami
33 miast z 22 krajw, a nastpnie udostpnione jako uproszczone narzdzie samo
oceny i pomiaru postpw we wdraaniu stosownych inwestycji 492. Poszerzone opi
sy poszczeglnych wskaza zawiera odrbny przewodnik 493. Ponisza lista kontrolna
ma suy zainspirowaniu jednostek i grup zainteresowanych dziaalnoci na rzecz
adaptacji ich miast do procesu starzenia si spoecznoci lokalnej. W ocen poszcze
glnych wymiarw powinny by zaangaowane osoby starsze jako penoprawni
partnerzy oraz specjalici od mocnych i sabych stron miasta. Seniorzy powinni by
te zaangaowani do sugerowania zmian we wdraaniu i monitorowaniu uspraw
nie infrastruktury i przestrzeni miejskich.
1. Przestrzenie zewntrzne i budynki
Miejsca publiczne s czyste i przyjemne.
Wystpuje dostateczna ilo terenw zielonych oraz zadbanych i bezpiecz
nych miejsc siedzcych na wieym powietrzu.
Chodniki s dobrze utrzymane, wolne od przeszkd i zarezerwowane wycz
nie dla pieszych.
Chodniki maj powierzchni antypolizgow, s wystarczajco szerokie dla
wzkw inwalidzkich, a krawniki spadaj do poziomu drogi.
Przejcia dla pieszych s wystarczajce pod wzgldem liczby i bezpieczne dla
osb o rnym stopniu i rodzaju niepenosprawnoci. Posiadaj oznaczenia
antypolizgowe, sygnay wizualne i dwikowe oraz odpowiedni czas po
trzebny do przejcia.
Kierowcy ustpuj pierwszestwa pieszym na skrzyowaniach i przejciach
dla pieszych.
cieki rowerowe s oddzielone od chodnikw i innych przej dla pieszych.
491

Global Network of Age-friendly Cities, www.who.int/ageing/age_friendly_cities_network/en/


index.html [17.05.2012].
492 Checklist of Essential Features of Age-friendly Cities, WHO, Geneva 2007.
493 Global Age-friendly Cities: A Guide, WHO, Geneva 2007.

264 | A n d r z e j K l i m c z u k
Bezpieczestwo w przestrzeni publicznej jest promowane poprzez wykorzy
stanie dobrego owietlenia ulicznego, patrole policji i edukacj spoeczn.
Usugi s umieszczane razem i s dostpne.
Wprowadzone s specjalne udogodnienia w obsudze klientw takie jak
oddzielne kolejki lub kasy dla osb starszych.
Budynki s dobrze oznaczone na zewntrz i od wewntrz. Posiadaj dosta
teczn ilo miejsc do siedzenia i toalet, dostpne windy, rampy, porcze
i schody oraz podogi antypolizgowe.
Toalety publiczne na zewntrz i w pomieszczeniach s w dostatecznej liczbie,
czyste, dobrze utrzymane i dostpne.
2. Transport
Opaty za transport publiczny s adekwatne do kosztw, wyranie widoczne
i przystpne.
Komunikacja miejska dziaa pewnie i czsto, take w nocy oraz w weekendy
i wita.
Wszystkie obszary i usugi miejskie s dostpne za porednictwem transportu
publicznego, z dobrymi poczeniami komunikacyjnymi oraz dobrze oznako
wanymi trasami i pojazdami.
Pojazdy s czyste, dobrze utrzymane i dostpne, niezatoczone i wyposaone
w specjalne siedzenia, ktrych zasady korzystania s przestrzegane.
Dla osb niepenosprawnych dostpny jest specjalistyczny transport.
Kierowcy zatrzymuj si na wyznaczonych przystankach i przy krawniku
w celu uatwienia wsiadania oraz czekaj na zajcie miejsc przez pasaerw
przed ruszeniem.
Przystanki i stacje transportu s dogodnie zlokalizowane, dostpne, bezpiecz
ne, czyste, dobrze owietlone i oznakowane, z odpowiednimi siedzeniami
i schronieniami.
Uytkownicy maj dostp do kompletnych i przystpnych informacji na
temat tras, rozkadw i obiektw przeznaczenia specjalnego.
Gdy transport publiczny jest zbyt ograniczony, dostpny jest transport
dostarczany przez wolontariuszy.
Takswki s dostpne i przystpne cenowo, a kierowcy s uprzejmi i pomocni.
Drogi s dobrze utrzymane, wraz ze studzienkami kanalizacyjnymi i dobrym
owietleniem.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 265
Przepustowo ruchu jest dobrze regulowana.
Drogi s wolne od przeszkd, ktre ograniczaj widoczno kierowcom.
Znaki drogowe i skrzyowania s widoczne oraz dobrze przygotowane.
Szkolenia kierowcw i kursy odwieajce umiejtnoci s promowane
wrd wszystkich kierowcw.
Parkingi i przystanki s bezpieczne, w dostatecznej liczbie i o dogodnym
pooeniu.
Parkingi priorytetowe i przystanki dla osb ze specjalnymi potrzebami s
dostpne i szanowane.
3. Mieszkalnictwo
Wystarczajce, tanie mieszkania s dostpne w miejscach, ktre s bezpiecz
ne oraz znajduj si w pobliu usug publicznych i reszty spoecznoci.
Dostpne s moliwoci wystarczajcego i niedrogiego utrzymania domu
i usug wsparcia.
Mieszkania s dobrze skonstruowane i zapewniaj bezpieczne i wygodne
schronienie przed niepogod.
Wntrza parterw i wyszych piter zapewniaj swobod ruchu we wszyst
kich pokojach i korytarzach.
Moliwoci modyfikacji domw s dostpne w przystpnych cenach, a ich
deweloperzy rozumiej potrzeby osb starszych.
Publicznie i komercyjnie wynajmowane mieszkania s czyste, zadbane i bez
pieczne.
Dostpne s wystarczajce i niedrogie mieszkania dla sabych i niepeno
sprawnych osb starszych, wraz z odpowiednimi usugami wiadczonymi
lokalnie.
4. Uczestnictwo spoeczne
Miejsca na imprezy i dziaania spoeczne s dogodnie zlokalizowane, dostp
ne, dobrze owietlone i atwo do nich dotrze komunikacj publiczn.
Imprezy odbywaj si w terminach dogodnych osobom starszym.
W dziaaniach i wydarzeniach mog uczestniczy indywidualnie lub z osob
towarzyszc.
Zajcia i atrakcje s niedrogie, bez ukrytych lub dodatkowych kosztw ucze
stnictwa.

266 | A n d r z e j K l i m c z u k
Dobre informacje o dziaaniach i wydarzeniach s powszechnie dostpne,
w tym szczegy dotyczce dostpnoci urzdze i moliwoci transportu
osb starszych.
Szeroki zakres wydarze jest oferowany celem dotarcia do zrnicowanej
zbiorowoci osb starszych.
Spotkania z uczestnictwem osb starszych odbywaj si w wielu rnych
punktach znanych lokalnej spoecznoci, takich jak orodki rekreacyjne, szko
y, biblioteki, domy kultury i parki.
Wydarzenia maj zasig pozwalajcy na wczenie uczestnictwa w nie osb
zagroonych izolacj spoeczn.
5. Szacunek i integracja spoeczna
Osoby starsze regularne uczestnicz w konsultacjach dotyczcych lepszego
dostarczania publicznych, pozarzdowych i komercyjnych usug.
Usugi i produkty s dostarczane przez publicznych i komercyjnych usugo
dawcw celem dostosowania ich do zmieniajcych si potrzeb i preferencji.
Pracownicy usugodawcw s uprzejmi i pomocni.
Osoby starsze s widoczne w rodkach masowego przekazu oraz przedsta
wiane pozytywnie i bez stereotypw.
Imprezy, dziaania i wydarzenia o zasigu wsplnotowym przycigaj
przedstawicieli wszystkich pokole poprzez ich dostosowanie do specyficz
nych ze wzgldu na wiek potrzeb i preferencji.
Starsi ludzie s szczeglnie wczani do dziaalnoci spoecznej na rzecz
rodzin.
Szkoy stwarzaj moliwoci zapoznania si z tematyk starzenia si i osb
starszych oraz angauj seniorw do prowadzenia zaj szkolnych.
Starsi ludzie s uznani we wsplnocie za ich osignicia w przeszoci, jak
rwnie za swj obecny wkad w ycie spoeczne.
Osoby starsze, ktre s mniej zamone maj dobry dostp do usug publicz
nych, pozarzdowych i komercyjnych.
6. Aktywno obywatelska i zatrudnienie
Starsi wolontariusze maj szeroki zakres elastycznych opcji dziaania. Maj
dostp do szkole, rozpoznania w spoecznoci, poradnictwa i odszkodowa
nia za poniesione koszty.

K a p i t a s p o e c z n y l u d z i s t a r y c h | 267
Waciwoci starszych pracownikw s dobrze promowane.
Promowany jest szereg elastycznych i odpowiednio patnych moliwoci
pracy dla ludzi starszych.
Dyskryminacja ze wzgldu na wiek jest zabroniona podczas rekrutacji, utrzy
mania, awansw i szkole pracownikw.
Miejsca pracy s dostosowane do potrzeb osb niepenosprawnych.
Promowane i wspierane s moliwoci samozatrudnienia si osb starszych.
Dostpne s moliwoci uczestnictwa w szkoleniach w dla starszych pracow
nikw take po przejciu na emerytur.
Organy decyzyjne w sektorze publicznym, komercyjnym i pozarzdowym
wspieraj i uatwiaj czonkostwo osb starszych.
7. Komunikacja i informacja
Podstawowy, efektywny system informacyjny dociera do mieszkacw spo
ecznoci w kadym wieku.
Zapewnione i skoordynowane jest regularne i szerokie rozpowszechnianie
informacji. Dostp jest scentralizowany.
Oferowane s regularne audycje informacyjne interesujce dla osb star
szych.
Promowane jest ustne porozumiewanie si przystpne osobom starszym.
Osoby zagroone izolacj spoeczn otrzymuj poszczeglne informacje od
zaufanych osb.
Publiczni i komercyjni usugodawcy dostarczaj przyjazne, osobiste usugi na
danie.
Drukowane informacje w tym formularze urzdowe, napisy telewizyjne
i teksty na wywietlaczach wizualnych maj due litery, a gwne wnioski
s pokazywane poprzez stosowanie wyranych nagwkw i pogrubionych
czcionek.
Drukowane i mwione komunikaty uywaj prostych, znanych sw w krt
kich, bezporednich zdaniach.
Zautomatyzowane systemy automatycznych sekretarek podaj instrukcje
wolno i wyranie oraz informuj rozmwcw, jak powtrzy komunikat
w dowolnym momencie.
Sprzt elektroniczny, taki jak telefony komrkowe, radia, telewizory oraz ban
komaty i automaty biletowe, posiadaj due przyciski i due napisy.

268 | A n d r z e j K l i m c z u k
Istnieje szeroki publiczny dostp do komputerw i Internetu, bez lub za nie
wielk opat, w miejscach publicznych takich jak urzdy, orodki kultury
i biblioteki.
8. Usugi spoeczne i zdrowotne
Zaoferowany jest odpowiedni zakres usug medycznych i opieki rodowisko
wej celem promocji, utrzymania i przywracania zdrowia.
Usugi opieki domowej obejmuj zabiegi medyczne, opiek osobist i sprz
tanie.
Usugi spoeczne i zdrowotne s dogodnie zlokalizowane, a dojazd do nich
jest moliwy wszystkimi dostpnymi rodkami transportu.
Stacjonarne orodki opieki nad osobami starszymi i placwki wyznaczone do
penienia ich funkcji s zlokalizowane w pobliu usug publicznych i reszty
spoecznoci.
Placwki ochrony zdrowia i opieki rodowiskowej zostay bezpiecznie skon
struowane i s atwo dostpne.
Osobom starszym dostarczane s przejrzyste i przystpne informacje na
temat zdrowia i opieki spoecznej.
wiadczenie usug jest skoordynowane i proste administracyjnie.
Wszyscy pracownicy usugodawcw odnosz si z szacunkiem do osb star
szych, s pomocni i odpowiednio przeszkoleni.
Ekonomiczne bariery utrudniajce dostp do suby zdrowia i pomocy spo
ecznej s zminimalizowane.
Ludzie w kadym wieku s zachcani i wspierani w wiadczeniu usug wo
lontariackich i dobrowolnych.
Istnieje wystarczajca i dostpna ilo miejsc pochwku.
Lokalne planowanie kryzysowe uwzgldnia saboci i moliwoci osb star
szych.

O AUTORZE
Andrzej Klimczuk, socjolog, absolwent Wydziau Historyczno-Socjologicznego
Uniwersytetu w Biaymstoku, doktorant w Kolegium Ekonomiczno-Spoecznym
Szkoy Gwnej Handlowej w Warszawie. W latach 2002-2009 redaktor i korespon
dent wydawnictw o grach komputerowych. Wolontariusz Fundacji Uniwersytetu
w Biaymstoku m.in. przy projektach spoeczno-artystycznych Szlak Dziedzictwa
ydowskiego, adniej? PRL w przestrzeni miasta, 35 lat pniej i Audiobus.
Dwikowy przewodnik do suchania w autobusach komunikacji miejskiej oraz
Akademii Rozwoju Filantropii w Polsce przy projekcie promocji zarzdzania wiekiem
Zysk z dojrzaoci. Czonek Polskiego Towarzystwa Socjologicznego, Polskiego
Towarzystwa Badania Gier, Polskiego Towarzystwa Gerontologicznego, European
Network for Social Policy Analysis i European Map of Intergenerational Learning.
Autor prac naukowych z zakresu gerontologii, ludologii i polityki spoecznej.

ABOUT THE AUTHOR


Andrzej Klimczuk, sociologist, graduated from Faculty of History and Sociology
at the University of Bialystok, Poland. PhD student at the Collegium of SocioEconomics at Warsaw School of Economics, Poland. Editor and correspondent of
publications about computer and video games in the years 2002-2009. Volunteer
for The University of Bialystok Foundation in the socio-artistic projects such as
Jewish Heritage Trail in Bialystok, Nice? PRL in City Area, 35 Years Later and
Bialystok Audiobus. Audio Guide to Listen in the Public Transport as well as
Academy for the Development of Philanthropy in Poland in the project of age
management promotion Profit from Maturity. Member of Polish Sociological
Association, Games Research Association of Poland, Polish Society of Gerontology,
European Network for Social Policy Analysis and European Map of Intergenera
tional Learning. Author of many scientific papers in the field of gerontology,
ludology and social policy.

You might also like