You are on page 1of 9

Spis treci

WPROWADZENIE

Wszystkim, ktrzy myl tak samo...

Oto po dugiej przerwie znw spotykamy si na kartach ksiki


powiconej tym razem kocowemu etapowi pitego stopnia bazowego podstawowego tak, tylko podstawowego (!) kursu Szkoy
Nawykw Dalszego Energoinformacyjnego Rozwoju Szkoy
Nawykw DEIR.
Razem przeszlimy ju dug drog, kady z nas dokona wielu odkry i sporo osign. Zaczlimy gbiej pojmowa nasz wiat, janiej
postrzega jego spowit mg dal i oto jestemy gotowi do omwienia teorii i technik pozwalajcych czowiekowi pj jeszcze dalej.
Po co? Oczywicie, jak zwykle, w celu polepszenia ycia swojego i otaczajcych nas ludzi. Po to, by zrobi wicej dobrego, stworzy wicej nowego... Wszyscy ci, ktrzy ju dugo studiuj szko
DEIR, wiedz, e to prawda, cho niecaa. W rzeczywistoci wszystkie pozytywne zmiany ycia zewntrznego s tylko wynikiem korzystnych zmian wewntrznego ycia czowieka, jego mylenia dziki
nowemu pojmowaniu otaczajcego nas wiata, przenikniciu jego
praw i warstw zdarze, wejciu na ten poziom, na ktrym nasz duch
osiga moliwo tworzenia wedle swych pragnie.
Po to, by tworzy, odkrywajc dla siebie nieskoczon rnorodno rozumnego wiata i ksztatujc realno z cieni ukrytych w nim
moliwoci.
7

SZTUKA.

DEIR V etap III

Przejcie dalej oznacza umocnienie si w tym tworzeniu realnoci.


Wiele wody upyno od momentu ukazania si pierwszych podrcznikw. To ju dziesi lat. Odtd nawyki systemu dalszego energoinformacyjnego rozwoju opanowaa ogromna liczba ludzi mieszkajcych zarwno w Rosji, jak i daleko poza jej granicami. DEIR
stanowi jeden z najwikszych, najwybitniejszych kierunkw na wiecie. Psychoenergetyczne nawyki znaj ju miliony ludzi i wykorzystuj je we wspczesnym yciu. To znakomicie, e coraz wicej osb
rozwija swoj natur energoinformacyjn, orientuje si w energoinformacyjnym wiecie, ludzie staj si bogatsi w kadym znaczeniu
tego sowa, bardziej uwani w stosunku do szczerych pragnie, oczekiwa otoczenia, staj si lepsi i mdrzejsi.
Wszyscy ludzie dostrzegajcy inn stron realnoci, rysunek jej
energoinformacyjnych powiza, rni si od innych i ich ycie te
jest inne.
Przyjemnie mie wiadomo, e w tych osigniciach jest
take jaka cz mojej zasugi, cho przecie my tylko uczymy,
a rzeczywista zasuga przypada tym, ktrzy wkadaj wysiek w swj
osobisty rozwj, czyli Wam, drodzy Czytelnicy i Suchacze.
Jestem pewien, e kady z Was ocenia, jak zmieniao si ycie,
na ile si polepszyo, co osignlicie za pomoc wyuczonych technik to jest wanie wpyw DEIR na ycie spoeczne wpyw DEIR
i Waszej pracy.
Na potrzeby naszego dzisiejszego spotkania nie jest istotne
mwienie o liczebnoci naszego grona i jego sukcesach dziki kontaktowi na stronie DEIR w Internecie, wasnej praktyce i technikom DEIR jestem pewien, e posiadacie dostatecznie wiele informacji na ten temat.
Wiecie take, jak niezwyka jest sia czystego i zacnego rozumu
posiadajcego potencja tworzenia z myl o dobru ogu, wiecie
8

WPROWADZENIE

rwnie, e jej miernikiem nie moe by tylko posiadanie mieszkania, samochodu i innych oglnodostpnych przyjemnych drobiazgw.
Dlatego wszystko, co mgbym jeszcze powiedzie we wstpie,
moe okaza si niepotrzebne. DEIR to jedna z drg do innego,
wspaniale nowego i prawdziwego sposobu ycia ludzi sposobu,
ktry dopiero si rodzi i na podobiestwo kiekujcych rolin
przebija si w postpowych wsplnotach. Wystarczy. Przecie nie
przypadkiem otworzylicie wanie t ksik?
Wobec tego pjdmy dalej.
Przed nami trzeci etap pitego stopnia powicony nauczeniu
wiadomoci przekraczania barier wasnej ograniczonoci, nabraniu nawyku pokonania swej niedoskonaoci, zgromadzeniu nowej
wiedzy nieuwarunkowanej egregorialn rzeczywistoci, informowaniu wiadomoci o uzupeniajcej energii i stworzeniu nowych
uporzdkowa w wiecie wiatowych Prdw.
Kolejny pocztek dla wszystkich, ktrzy zaszli ju tak daleko
w ludzkim wiecie i s gotowi, by widzie wiat szerzej, y wielkim
yciem.

SZTUKA.

DEIR V etap III

O TYM, CO DOTD
ZROBILIMY,
I O PRZYSZOCI
Na pocztku powinnimy ogarn spojrzeniem ca gam zada
stojcych przed nami oraz dokona krtkiego przegldu przebytej
dotd wsplnie drogi po to, by wszechstronnie oceni nasz biec
wiedz i umiejtnoci oraz eby wyznaczy perspektyw nastpnego
kroku, wytyczy kierunek dziaa.
Robimy tak wci, w kadym podrczniku, ujmujc rzecz za kadym razem za pomoc innych sw i z nieco innych pozycji, stopniowo przybliajc si do wikszego zrozumienia swoich moliwoci.
Przecie dziki naszemu dowiadczeniu za kadym razem otwiera
si przed nami nieco wicej moliwoci i za kadym razem moemy
przej troch dalej. Ten podrcznik doprowadzi nas maksymalnie
blisko zrozumienia skali przez nas osignitej, dlatego jego tre
jest bardzo nasycona pod wzgldem sensw.
Tym razem rozpoczniemy przegld tego, co dotd zrobilimy,
przejrzymy wszystkie poprzednie stopnie gwnie po to, by zway
osignicia na bardzo prostej, ale jednoczenie niezwykle dokadnej wadze: na ile kady z poznanych przez nas stopni pozwoli nam,
naszemu ywemu umysowi widzie wiat i oddziaywa z realnym
wiatem tym wiatem, ktry ze szkod dla jego bogactwa, jest
poliniowany przez standardow percepcj wspczesnej ludzkoci
i dlatego pozostaje prawie niewidoczny dla zwykego czowieka.
10

O tym, co dotd zrobilimy, i o przyszoci

Dlatego naszym zadaniem bdzie ocena tego, na ile nasz umys


po przejciu kadego stopnia sta si narzdziem pozwalajcym
opanowa reguy prowadzce dalej ni on sam. Ocenimy, na ile jestemy zdolni zajrze za parawan pstrej iluzji ludzkiego bytu i odkrywa w nowej przestrzeni swoje bezgranicznie rnorodne drogi.
Przecie kocowy etap pitego stopnia ukierunkowany jest na
odkrycie nowej przestrzeni wiata dla kadego.
Jestecie gotowi? Zatem w drog!

Uchylone drzwi do nieskoczonego,


nieograniczonego wiata
Nasz marsz w kierunku energoinformacyjnej sfery ycia odbywa
si pod znakiem ewolucji jednostki, pod znakiem osignicia ju
teraz, w praktyce, nowego ewolucyjnego etapu rozwoju czowieka
i ludzkoci.
Nie bjcie si tak powanych sw. Wytrzymajcie jeszcze kilka
stron tych dygresji. Bez tego mao zrozumiay byby cel odkrywania
w sobie nowego. To dla nas wane, a ja woyem w ten przegld
bardzo wiele wysiku.
W rzeczywistoci chodzi o to, jak osign szczcie i wolno,
czyli to, co jest dla czowieka niezbdne. Kady czowiek i bliscy mu
ludzie powinni y w mioci oraz dy do radoci. By to osign,
warto si potrudzi.
Rzecz nie w tym, eby wszczepi sobie nowe narzdy czy te
wyhodowa pospnych nadludzi. Bynajmniej.
To byby gupi pomys zmienia form, by potem wypeni j t
sam treci. Po co? Mowa o nowej, bardziej bogatej i mniej ograniczonej treci.
11

SZTUKA.

DEIR V etap III

Mowa o Umyle pisanym wielk liter, o Umyle.


Jednak zaczniemy od ewolucji czowieka jako biologicznego, spoecznego gatunku. Ewolucja nie jest tym, czego nie warto by obdarzy uwag: jestemy czci gatunku i nie mog nas nie trwoy
jego perspektywy, poniewa w ostatecznym rozrachunku w penej
mierze dotycz nas samych, kadego z nas.
Poszukamy w ewolucji czowieka miejsca i sensu energoinformacyjnego rozwoju poza granice zakrelone dla niego zbiegiem okolicznoci jego historii.
Przecie czowiek jako gatunek jest istot posiadajc natur
biologiczn, ktrej bezapelacyjnie podporzdkowuje si nasze biologiczne ciao. Ksztatuje si to ciao pod naciskiem otaczajcego
rodowiska, jest szlifowane przez mechanizmy ewolucyjne, aby bardziej, lepiej i peniej rozwizywa zadania, jakie stawia przed nim
otaczajcy nas wiat. Nawet w cigu ostatnich tysicy lat, w okresie
obejmujcym rozwj pisma, czowiek (niech bdzie, e niewiele, ale
jednak) zmieni si sam i istotnie zmieni otaczajcy go wiat. Na
przykad pokona osp i w populacji genetycznie odporni na t
chorob ludzie nie s tak uprzywilejowani jak kiedy. Zmieni si
standard pikna obecnie na wiecie jest mniej kobiet odpowiadajcych wzorcowi pikna epoki renesansu. Ludzie stali si, cho
w niewielkim stopniu, mdrzejsi przecie kade pokolenie wybiera tych, ktrzy s lepsi, bardziej zaadaptowani, bardziej nowoczeni, tych, ktrzy odnosz sukcesy i maj dzieci. Dug drog przemierzy czowiek od czasw ludzi z Cr-Magnon.
Czy jednak to jest dla nas najwaniejsze? Czy dla nas, jako istot
mylcych, to niekoczce si doskonalenie acucha kwasu dezoksyrybonukleinowego jest najistotniejsze?
Z pewnoci nie. Dla ludzkoci te nie jest najwaniejsze powstanie idealnego DNA, mamy swoje priorytety. Z DNA w niewielkim
stopniu wie si to, z czego tak naprawd jestemy dumni: dar
12

O tym, co dotd zrobilimy, i o przyszoci

mowy, bogactwo wiedzy, zdolno odkrywania, budowanie domw


i tworzenie urzdze, umiejtno znalezienia wyjcia z kadej bez
maa sytuacji. Obecnie znamy dokadnie nasz planet jej moliwoci, zasoby, atmosfer, bogactwa naturalne, wntrza i oceany,
poznalimy ju naszego najbliszego satelit Ksiyc i wkrtce
przed nami otworzy swe przestrzenie nieprzyjazny Mars. Przecie
to wszystko nie jest zasug DNA.
To wszystko osign czowiek, jego umys i kultura. DNA nie
bdzie pomocne w rozwizaniu kwestii oddychania pod wod. Czowiek pod wod oddycha nie moe, nie ma skrzeli, ale nic to.
Wymyli akwalung, skafander nurka, odzie podwodne. W kosmosie nie ma jak oddycha? Przystosowa akwalung ze skafandrem do
nowych warunkw, i po sprawie. To umys nami rzdzi.
Zgromadzony przez zbiorow wiadomo baga wiedzy, motyww i nawykw to istota, sedno DNA ludzkoci.
W jaki sposb stworzenie biologiczne, czowiek, przekroczy barier ogranicze zafundowanych nam przez biosfer Ziemi? Chd?
Odzie i piece. Gd? Rolnictwo i hydroponika. Wielkie, przeraajce zwierz? Zjemy je z wdzicznoci.
Czowiek kroczy drog rozumu i okazuje si, e jest w stanie,
w cigu zaledwie kilku dziesicioleci, wypeni zadania, na ktre
natura ze swoim bezlitosnym pionowym procesem ewolucyjnym tracia miliony i miliardy lat. A przecie caa historia czowieka rozumnego obejmuje mniej ni 50 tysicy lat. Miliony lat ptak uczy si
fruwa, bracia Wright uporali si z tym w cigu swojego ycia. Biologiczna natura nie wkroczya w kosmos, uczyni to Jurij Gagarin.
adna ywa istota naszego wiata nie potrafi przemieszcza si
z prdkoci, ktr bez problemu na prostej drodze rozwinie kierowca. Potrzeba nowych waciwoci rolin? Prosz bardzo, mamy
modyfikacj genetyczn. Wszystko, co yje, czerpie energi ze Soca? Przypumy, e warzywa, ktre uprawia czowiek w owietlonej
13

SZTUKA.

DEIR V etap III

pnocnej cieplarni, czerpi energi z cakiem innego rda, np.


z elektrowni jdrowej, a czowiek, jako gatunek, ju w mniejszym
stopniu zaley od samego Soca, dawcy ycia na planecie. Czyby
niemoliwe byo stworzenie duplikatu ywego organizmu? Przecie
pierwsze klonowane psy ju wyday na wiat potomstwo. Postp
wci przypiesza.
Caa natura, niczym plastelina, dostpna jest ludzkiemu Umysowi, nie ma w niej ani wielkiej tajemnicy, ani wielkiego zagroenia.
Wkrtce poradzimy sobie z zagadk powstania wszechwiata.
Ludzko kroczy drog ewolucji umysu, drog ewolucji kultury.
Mona uwaa, e etap biologiczny ju si zakoczy.
Ludzko stwarza sobie warunki i nadaje kierunek wasnej
drodze.
Nadzwyczajnie? Po prostu wspaniale!
Pozosta jednak problem, wielki problem dotyczcy kadego.
Polega tylko na tym, e ewolucja umysu nie zmienia oglnych praw
ewolucji.
A te mona wyrazi prosto: rodowisko zewntrzne, ekologiczna
nisza, stawia aktualne warunki, a wszystko co ywe, albo znajduje
(moliwe, e na drodze transformacji) stosowny do tych warunkw
sposb dziaania, przy ktrym nic nie traci, a moe nawet zyska,
albo umiera wyparte przez inne gatunki.
I takie zadanie stawia przed gatunkiem Natura, za ktrej przyczyn pojawi si on na tym wiecie. Tylko Natura ma moliwo
i prawo postawienia takiego zadania, aby obrazowao sens rozwoju, nie kamliwy, ale prawdziwy, rzeczywisty odnonie do wiecznoci. Niemoliwe jest wymylenie takiego zadania.
Pene przystosowanie do niezmieniajcej si niszy oznacza bezruch, stagnacj i jednoczenie wystawienie si na ciosy np.: krokodyle setki milionw lat obchodz si bez jakichkolwiek nowoci,
ale tylko te zwierzta czowiekowi najatwiej ustrzeli. Korzystne
14

O tym, co dotd zrobilimy, i o przyszoci

przystosowanie to rozprzestrzenienie si w nowych niszach, np.:


szczur opanowa rodowisko zmienione przez czowieka i nawet
czowiek nic na to nie poradzi. Moe doj nawet do powstania
nowych gatunkw kosztem opanowania paralelnych niszy jako
wariantu korzystnego przystosowania, przykadem mog by
wilk i pies. Nieprzystosowanie si oznacza wymieranie, tak byo np.
z mamutami, tygrysami szablozbnymi, dinozaurami czy ogromnymi drapienymi ptakami nielotnymi.
Oczywicie to wszystko dzieje si na skal globaln, ale przecie,
drodzy przyjaciele, nie zapominajmy o tym, e wymare gatunki to
wiele podobnych do siebie oddzielnych istot ywych, yjcych nie
cakiem szczliwie w nazbyt szybko dla nich zmieniajcych si
warunkach i wymarych przecie nie na swoje yczenie. Nie wymar
gatunek, ale wszyscy hurmem wymarli a gdy wszyscy oddzielnie
umarli, wymar gatunek.
Nie chodzi tu o to, e przyleciaa asteroida i nastpi koniec
gatunku, cho tak te moe si zdarzy, ale przecie i bez asteroidy
w niebyt odesza ogromna ilo gatunkw (wicej ni podczas wymierania dinozaurw). Nie z punktu widzenia oddzielnego przedstawiciela gatunku wygldao to inaczej: jaki osobnik pad ofiar
drapienika, inny nie spotka si z partnerk w okresie rui, inny
porzuci potomstwo, ktre zamarzo, inny nie znalaz poywienia,
osab i zgin... Po prostu ycie stao si cisze, a krucha rwnowaga istnienia gatunkw nie wytrzymaa tego.
Tygrys szablozbny jak dawniej ci ciao zdobyczy, mamut odkopywa rolinki pod niegiem, dinozaur siga grnych gazi drzew.
Zwierzta te nie oduczyy si robi tego, co umiay robi najlepiej,
ale acuch codziennych tragicznych przypadkw, brak drobnych
zbienoci w czasie spowodowa niekorzystne zmiany w yciu. Jako
przebiedowali jeden wiek, a potem komu Bg dzieci nie da,
a inne porwa wilk...
15

You might also like