Professional Documents
Culture Documents
1 Prof. nadzw. dr hab., prawnik, filozof prawa, Instytut Prawa Wydzia Zamiejscowy
w Poznaniu Szkoy Wyszej Psychologii Spoecznej w Warszawie.
2 Karta Praw Podstawowych Unii Europejskiej z 7 grudnia 2000 r. (w wersji dostoso
wanej do Traktatu z Lizbony), Dz.Urz. UE, C 303, 14.12.2007. Tekst proklamowany w 2000
r. ogoszony zosta w Official Journal of the European Communities 18.12.2000, C 364/01;
wprowadzone zmiany dostosowujce nie s brane pod uwag jako nieistotne z w perspek
tywie postawionego problemu badawczego.
3 Traktat z Lizbony zmieniajcy Traktat o Unii Europejskiej i Traktat ustanawiajcy
Wsplnot Europejsk z 13 grudnia 2007 r., Dz.Urz. UE, 17.12.2007, C 306.
4 Caociowe opracowanie paradygmatu uniwersalnego pojmowania praw czowieka,
zob. M. Piechowiak, Filozofia praw czowieka. Prawa czowieka w wietle ich midzynaro
dowej ochrony, Lublin 1999.
127
Marek Piechowiak
128
a w artykule 1 czytamy:
Wszystkie istoty ludzkie rodz si wolne i rwne w godnoci i prawach. S
one obdarzone rozumem i sumieniem oraz powinny postpowa w stosunku
do siebie wzajemnie w duchu braterstwa'!
Klasyczna koncepcja osoby jako podstaw a pojm ow ania praw czowieka. Wok Tomasza
z Akwinu i Im m anuela Kanta propozycji ugruntowania godnoci czowieka, [w:] Prawo
naturalne - natura prawa, red. P. Dardziski, F. Longchamps de Berier i K. Szczucki, War
szawa 2011, s. 5 -6 .
11 Dz.U. Nr 78, poz. 483 ze zm.
12 W dalszej czci opracowania termin przyrodzona stosowany bdzie w szerszym
znaczeniu, odpowiadajcym angielskiemu inherent.
129
130
Marek Piechowiak
131
132
133
134
Marek Piechowiak
W okreleniu tym warto zwrci uwag na to, e aby oceni, czy dane trak
towanie podyktowane jak cech rodzajow jest arbitralne (wwczas jest dys
kryminacja) czy nie (wwczas nie ma dyskryminacji), trzeba wzi pod uwag
wszystkie prawa czowieka - trzeba uwzgldni ich integralno (niepodziel
no, wspzaleno, wzajemne warunkowanie si) i - co trzeba mocno pod
kreli, nie chodzi tu tylko o prawa czowieka zawarte w danym instrumencie
ochrony, jak to jest okrelane w standardowych klauzulach antydyskryminacyjnych, jak w art. 2 Powszechnej Deklaracji Praw Czowieka, czy art. 2 ust.
1 Midzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych. Okrelenie
zaproponowane przez Komitet Praw Czowieka stanowi jedynie uoglnienie
22 Wszyscy ludzie s rwni wobec prawa i bez adnej dyskryminacji maj prawo do
rwnej ochrony prawnej. Majc to na wzgldzie, prawo bdzie zakazywa wszelkiej dyskry
minacji i gwarantowa wszystkim ludziom rwn i skuteczn ochron przed dyskryminacj ze
wzgldu na ras, kolor skry, pe, jzyk, wyznanie, pogldy polityczne lub inne, pochodzenie
narodowe lub spoeczne, majtek, urodzenie lub inne okolicznoci
23 Komitet Praw Czowieka, Uwaga oglna, nr 18, pkt 7; General com m ent No. 18:
Non-Discrimination, Thirty-seventh session (1989), [w:] Compilation o f General Comments
and General Recommendations Adopted by Huma Rights Treaty Bodies, United Nations,
Huma Rights Instruments, HRI/GEN/1/Rev. 7, 12 May 2004, s. 1 4 6 -1 4 8 . W tekcie
dodane zostay akapity i mylniki je rozpoczynajce.
135
Marek Piechowiak
136
3. Nienaruszalno
Uznanie wprost i na poziomie traktatowym nienaruszalnoci godnoci (art. 1
Karty) jest w prawie midzynarodowym pewn nowoci. Postanowienie to
26 W doktrynie praw czowieka termin solidarno uznawany jest za bliskoznaczny
z terminem braterstwo, jednak wskazujcym na mocniejsze zobowizanie ni ten ostatni.
Por. motyw 7 preambuy Konwencji o prawach dziecka: uwaajc, e dziecko powinno
by w peni przygotowane do ycia w spoeczestwie jako indywidualnie uksztatowana
jednostka, wychowana w duchu ideaw zawartych w Karcie Narodw Zjednoczonych,
a w szczeglnoci w duchu pokoju, godnoci, tolerancji, wolnoci, rwnoci i solidarnoci;
por. The United Nations Convention on the Rights o fth e Child: A Guide to the Travaux
Prparatoires, red. S. Detrick, Dordrecht 1992, s. U l .
27 Nowsze opracowanie dotyczce solidarnoci Zob. Idea solidaryzmu we wspczesnej
filozofii praw a i polityki, red. A. abno, Warszawa 2012, w tym tomie zob. zw. A. Bielska-Dudziak i I. Bogucka, Solidarno jako termin prawny i jego funkcjonowanie w praktyce
orzeczniczej, s. 186-235.
137
138
Marek Piechowiak
139
140
Marek Piechowiak
Jest zatem uznanie godnoci za rzeczywist podstaw (ang. real basis ) praw
podstawowych i nawizanie do fragmentu preambuy Powszechnej Deklaracji
Praw Czowieka, w ktrym mowa jest o przyrodzonej godnoci. Niemniej jed
nak ani w tekcie Karty, ani w W yjanieniach przyrodzono nie jest wprost
uznana. W paradygmacie uniwersalnym uznanie przyrodzonoci godnoci
(nieoddzielalnoci od czowieka) obejm uje take uznanie obiektywnoci
godno, uznanie, e jest czym zastanym, a nie kreowanym, i w takim sen
sie realnym. W W yjanieniach ten element pojmowania godnoci take nie
jest wyrany. W jzyku polskim znalaz si przymiotnik rzeczywista jednak
odnosi si on raczej do bycia podstaw, a nie wprost do godnoci. Mow jest
nie tyle o tym, jaka jest godno, ale o tym, e godno jest podstaw w sensie
waciwym, waciw podstaw - w jzyku niemieckim uyto formuy - das
eigentliche Fundament, a w jzyku francuskim - la base mme, nie ma zatem
mowy o realnoci godnoci w sensie ontologicznym.
Analizowany kom entarz do art. 1 zdaje si przede wszystkim wyjania
kwesti nienaruszalnoci, natomiast w kwestiach pojmowania samej godnoci
wprowadza raczej zamieszanie pojciowe, ni co wyjania. Godno jest bo
wiem uznana jednoczenie za prawo, jak i podstaw praw oraz za cz istoty
praw. Nie jest jasne, co to znaczy by podstaw praw podstawowych, zwaszcza
z uwagi na stwierdzenie, e godno czowieka jest czci istoty praw zawar
tych w Karcie W paradygmacie uniwersalnym godno jest obiektywn aksjo
logiczn podstaw praw - jest ich rdem, i - niezalenie od szczegowych
rozwiza - ma ju z tego powodu odmienny status ontologiczny ni same
prawa. Tu godno miaaby by jednoczenie prawem, podstaw praw i czci
istoty praw. Chcc unikn bdu przesunicia kategorialnego w odniesieniu
do wyraenia godno, trzeba przyj, e pojcie godnoci tak w art. 1, jak
5. Problemy z rw noci
W polskim oficjalnym przekadzie Karty, w preambule pojawia si term in
godno osoby ludzkiej, natomiast w tytule art. 1, jak i tekcie art. 1 zasto
sowany jest termin godno czowieka. W tekstach angielskim, francuskim
czy niem ieckim , take w pream bule stosowane s terminy, ktre na jzyk
polski naleaoby przeoy term inem godno czowieka. Poniewa tekst
w jzyku polskim nie by podstaw prac przygotowawczych, ani przedmiotem
negocjacji, naley przekad preambuy w omawianym punkcie uzna po pro
stu za bdny. Niemniej jednak zauway trzeba, e w skutek braku uznania
wprost przyrodzonoci czy rwnoci godnoci, a przez to i jej obiektywnego
ugruntowania, zostaj naruszone - istniejce w paradygmacie uniwersalnym
- podstawy uznania kadego czowieka za osob, a zatem i podstawy rwnoci
godnoci wszystkich ludzi.
Naruszeniu tych podstaw sprzyjaj rnice majce miejsce w rnych wer
sjach jzykowych Karty. W art. 21 formuujcym zasad rwnoci, zarwno
w jzyku polskim - Wszyscy s rwni wobec prawa, jak i angielskim - Eve
ryone is equal before the law uyto form u niedookrelajcych podmioty
rwnoci; natom iast tak w jzyku francuskim - Toutes les personnes sont
egales en droit jak i niemieckim - Alle Personen sind vor dem Gesetz gleich
zastosowano formuy, ktre naleaoby przetum aczy na jzyk polski jako
Wszystkie osoby s rwne wobec prawa Nie mwi si zatem o czowieku,
ale o osobie. Czy zatem interpretowa w wietle tekstu w jzyku angielskim
i polskim, i wnioskowa, e wszyscy s osobami, czy te w wietle tekstu w j
zyku francuskim czy niemieckim, i wnioskowa, e wszyscy, o ktrych mowa
w art. 21, to osoby, a niekoniecznie wszyscy ludzie?
W porwnaniu z paradygmatem uniwersalnym nastpio te wyrane okro
jenie problematyki rwnoci, a jej pene uwzgldnienie prowadzi wprost do
potrzeby uwzgldnienia praw czowieka jako praw przyrodzonych, ktrych
ochronie su przepisy prawa. Nie jest wyodrbniona problematyka rwnoci
w relacji do praw czowieka (np. art. 2 Powszechnej Deklaracji Praw Czowie
141
142
ka, art. 2 ust. 1 Midzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych),
a mowa jest jedynie o rwnoci w relacji do prawa stanowionego. Co wicej,
w paradygmacie uniwersalnym w ramach tej ostatniej problematyki wyranie
wskazuje si na rwno wobec prawa oraz na rwn ochron prawn, czy
li rwno w prawie31. Pom inita rwno w prawie, w doktrynie wyranie
odrniana jest od rwnoci wobec prawa - ta ostatnia dotyczy stosowania
prawa, natomiast ta pierwsza treci prawa, a dla jej trafnego ujcia niezbdne
jest signicie do kryteriw tworzonych poza systemem prawa, zatem - w pa
radygmacie uniwersalnym - do przyrodzonej godnoci i praw czowieka jako
praw przyrodzonych. Formua art. 21 Karty bdzie zapewne interpretowana
szeroko, z uwzgldnieniem problematyki rwnoci w prawie, podobnie jak
art. 32 ust. 1 Konstytucji RP z 1997 r., w ktrym polski ustrojodawca take
zastosowa formu mwic wprost jedynie o rwnoci wobec prawa32. Nie
m niej jednak i w takim przypadku trzeba uzna, e nastpio tu osabienie
standardu uniwersalnego - uyto formuy mniej precyzyjnej i to takiej, kt
ra pomija elem ent cile powizany z przyrodzonym charakterem godnoci
i praw.
143
144
ujcie waciwe dla relatywizmu kulturowego, a opozycyjne wobec koncepcji
uznajcych przyrodzone, obiektywnie istniejce - zatem i niezalenie od kul
tury, podstawy praw czowieka. Jeli czyta postanowienia Karty w perspekty
wie preambuy Traktatu o Unii Europejskiej, to wrcz niedopuszczalne bdzie
jednoczesne uznanie godnoci za rdo praw i za przyrodzon, podobnie
niedopuszczalne bd takie interpretacje przymiotnika powszechna ktre
mogyby suy argum entacji na rzecz przyrodzonego i obiektywnego cha
rakteru godnoci.
M ajc na uwadze najbliszy kontekst wprowadzonego motywu drugiego,
trudno nie pomin jego donioso dla zagadnienia ugruntowania praw czo
wieka. Same wartoci wyliczone w tym motywie - prawa czowieka, wolno,
demokracja, rwno oraz pastwo prawne, byy ju potwierdzone w motywie
czwartym - z wyjtkiem rwnoci, ktra i tak jest uznana w innych wyliczo
nych w motywie czwartym zasadach, jak ju choby w zasadzie poszanowania
praw czowieka czy demokracji. Gdyby chcie wskaza na donioso dzie
dzictwa europejskiego dla Unii Europejskiej, to wystarczyo wprowadzi mo
tyw w brzmieniu INSPIROWANI kulturowym, religijnym i humanistycznym
dziedzictwem Europy. Zasadnicza teza zawarta w motywie drugim dotyczy
wanie sposobu ugruntowania podstawowych wartoci.
W prost o godnoci Traktatu z Lizbony mwi w art. 1 pkt 3 wprowadzaj
cym do Traktatu o Unii Europejskiej wprowadzono art. la - w wersji skonso
lidowanej art. 2:
Unia opiera si na w artociach poszanowania godnoci osoby ludzkiej,
wolnoci, demokracji, rwnoci, pastwa prawnego, jak rwnie poszano
wania praw czowieka, w tym praw osb nalecych do mniejszoci. W ar
toci te s wsplne Pastwom Czonkowskim w spoeczestwie opartym
na pluralizmie, niedyskryminacji, tolerancji, sprawiedliwoci, solidarnoci
oraz na rwnoci kobiet i mczyzn.
Uwagi kocowe
Zmiana w samych podstawach modyfikuje wszystko to, co jest na nich opar
te i nawet niewielka zmiana moe mie bardzo daleko idce konsekwencje.
W analizowanym wyej przypadku zmiana dotyczy samych podstaw pojm o
wania praw czowieka. Porzucona zostaje koncepcja typu prawnonaturalnego
na rzecz koncepcji typu pozytywistycznego w coraz czystszej postaci. Oczysz
czenie koncepcji praw czowieka z elementw prawnonaturalnych34 jest jed
noczenie oczyszczeniem z takich elementw caych systemw prawa, gdy
to wanie prawa czowieka, a zwaszcza uznanie przyrodzonej godnoci jako
ich podstawy, s nale do podstawowych zabezpiecze przed wyradzaniem
si prawa w ustawowe bezprawie. Przeprowadzone analizy pokazay, e prawo
Unii Europejskiej w kwestii ugruntowania praw czowieka i pojmowania god
noci odchodzi od paradygmatu wyznaczonego ochron praw czowieka na
34 Zob. M. Piechowiak, Elementy praw nonaturalne w stosowaniu Konstytucji RP,
Przegld Sejmowy 2009, nr 5 (94), s. 71-90.
145
146
Marek Piechowiak
Wydzia Prawa
Szkoy Wyszej Psychologii Spoecznej
THEMI5
POLSKA
NOVA
2012/NR 1 (2)
wrjdav-Mktwa
adam jparszafelt