Ja ze swojego dowiadczenia mog powiedzie tyle, e:

1. Najpierw precyzujemy czego tak naprawd szukamy (np. ja mam tak wizj 4x4\RWD,
kombi, moliwie niezawodny i po prostu taki, eby mi si podoba, ok. 150-180km - pki
co tylko Legacy IV i 80 Quattro i E36 speniaj te wymagania, ale na takie cuda przyjdzie
czas za par lat:) )
2. Jak znajdziemy interesujcy nas model to studiujemy: Fora fanw w poszukiwaniu
informacji co najczciej lubi si psu, ceny czci zamiennych i ilo dobrej jakoci
zamiennikw
3. Szukamy samochodu mniej wicej ze rodka przedziau cenowego w jakim ten samochd
si sprzedaje.
4. Ukadamy sobie list pyta krcych odnonie samochodu i (wane) POREDNIO o to co
si w danym samochodzie lubi psu, w sensie jeli chcemy kupi Poloneza to nie pytamy
czy most wyje, tylko czy wypad na dusz tras nie bdzie stwarza wikszego problemu
(NALEY PAMITA, E I TAK PRAWDY DOWIEMY SI DOPIERO NA MIEJSCU),
dzwonimy i suchamy sprzedawcy, jeli odpowiada zdawkowo to lepiej sobie auto odpuci,
jeli przegina w drug stron i zapewnia, e Niemiec do granicy goni, te lepiej sobie da
na luz.
5. Nigdy nie kupujemy samochodu noc, NIGDY! (nawet jeli jedziemy kilkaset km obejrze
samochd, lepiej przespa si w jakim motelu ni kupi studni bez dna)
6. Bierzemy ze sob kogo kto nie jest podjarany kupnem samochodu, wanie dlatego, e w
razie czego powie nam co wedug niego jest "nie halo"
7. Ogldamy kady element 2 albo 3 razy (wewntrz i na zewntrz) spasowanie, odcie i...
odgos jaki wydaje z siebie dany element po pukniciu w niego palcem (to powie nam czy
by wymieniany/naprawiany i czy zosta wymieniony na orygina, czy jaki zamiennik)
8. Jeli kupujemy od osoby, ktra dany samochd uywaa do jazdy na codzie warto aby to
wanie ta osoba zawioza nas do np. SKP (zobaczymy w ten sposb jak kto traktowa
samochd, czy nie pali sprzga, nie dusi/yuje silnika itd.).
9. Jazda prbna KONIECZNIE sprawdzi jak autko reaguje na wszystkie moliwe sytuacje
jakie przyjd nam do gowy przy tym wszystkim suchamy i obserwujemy zachowanie
samochodu.
10. Jeli mamy moliwo zagldamy pod wykadziny i szukamy wszystkich rzeczy, ktre w
jaki sposb nam "nie pasuj" tam najprawdopodobniej jest to co sprzedawca chce przed
nami ukry (jak babcia kupowaa peugeota 106 na skrajach podogi w baganiku byy
poprzyklejane maty bitumiczne; w tedy nie wiedziaem co to jest i do czego to suy, wic
kupilimy teraz po 3 latach zaczyna spod tych mat wychodzi rdza, c, gdybym wtedy
wiedzia tyle co teraz to pewnie darowalibymy sobie to auto) Ale trzasnem dekalog :D
Poka mniej