You are on page 1of 5

AKT INKORPORACJI ZIEM PRUSKICH

6 III 1454.
(Tekst zaczerpnity z K. Grskiego, Zwizek Pruski i poddanie si
Prus Polsce, Pozna 1949, s. 172-182 w przekadzie W. Madydy.)
W imi Pana, Amen. Na wieczn rzeczy pamitk. My, Kazimierz z Boej aski krl Polski, a take
Krakowa, Sandomierza, Sieradza, czycy, Kujaw, wielki ksi litewski, pan i dziedzic Rusi, Prus, Ziemi
Chemiskiej, Krlewieckiej, Elblskiej i Pomorskiej.
(1) askawo, waciwa naszemu krlewskiemu dostojestwu, do ktrej pobudza Bstwo dla
przychylne, a ktr w czynie przejawia wrodzona i od pocztku istniejca skonno, co prawda dopuszcza
do ona miosierdzia i osony wszystkich ubiegajcych si o uzasadnion nasz pomoc i opiek, jednake
z wiksz szczodrobliwoci skania si do udzielenia poparcia, obrony i ulenia tym ludziom, ktrzy
gorejc w sercu wielkim uczuciem wzgldem nas i naszego Krlestwa wierz, e jedynie nasza, a nie
inna, prawica moe atwiej pooy kres rnorakim klskom i uciskom, jakie dotd zadawaa im samo
wadza rzdzcych, e jedynie nasz tron, od ktrego w dawnych czasach odpadli na skutek
niedozwolonego aktu wyzbycia ma suszne prawo rzdzenia nimi i ich objcia z chwil wypowiedzenia
przez nich posuszestwa nie tyle pysznej i zachannej ile bezprawnej wadzy. Zapewne, mocna stao
i szczera wierno tak usposobionych ludzi zasuguje i musi znale nie tylko wyrnienie w odpowiednich
pochwalnych wypowiedziach, ale i zapat w dobrodziejstwach przywilejw krlewskich.
(2) Oznajmiamy przeto wszystkim zarwno obecnym jak przyszym: Praaci kocielni i wieccy, wielmoe,
ludzie dzielni, szlachetni i roztropni rycerze, a mianowicie ziemianie, mieszczanie i caa spoeczno ziem
pruskiej, chemiskiej, krlewieckiej, elblskiej i Pomorza uprzednio zwracali si do nas z czstymi
probami i poselstwami, abymy raczyli zachowa ich i broni w prawach, wolnociach, wolniznach
i przywilejach, a w szczeglnoci ich zwizku i ligi, ktr oni prawidowo i uczciwie zawarli i zaoyli, a na
ktr zgodzi si mistrz i Zakon Pruski - tymczasem mistrz i Zakon uyli rnych sposobw, pozorw
i gwatw, aby j zniszczy. A przecie od trwaoci lub upadku zwizku i ligi zaley w swym istnieniu lub
ruinie przymierze wieczystego pokoju [1453 r. w Brzeciu Kujawskim] z mistrzem i Zakonem Krzyakw
w. Marii w Prusiech, ktre zatwierdzi nasz witej pamici brat rodzony najdostojniejszy ksi pan
Wadysaw [Warneczyk], krl Wgier i Polski. Wspomniany za mistrz i Zakon drog zniszczenia ligi
i zwizku zamierzali zerwa to przymierze, wytoczy nowe wojny nam i naszemu Krlestwu, a samych
rycerzy i mieszczan nakaniali do prowadzenia niesusznych wojen pospou z nimi. Twierdzili, e adn
miar nie znios jarzma uciskw, klsk i ciarw, ktre dotd mistrz i Zakon w swej gwatownej
samowadzy nakadali na ich karki, nie znios zerwania wspomnianej ligi i zwizku, jeli szybko nie
wkroczy nasza opieka, jako zaoyciela, uposay ciel i fundatora owego Zakonu.
(3) Co do nas jednake, uwaalimy, e nie naley udziela czynnej pomocy w ich klsce, lecz
tumaczylimy jednej i drugiej stronie, e naley dy do pogodzenia si; nie chcielimy bowiem, aby si
wydawao, i podsycamy rodzcy si poar. Atoli z biegiem czasu niezgoda stron do tego stopnia wzrosa
i spotgowaa si, e rycerze, ziemianie i mieszczanie wspomnianych ziem, doszcztnie wyzuci z nadziei
i przygnieceni ogromem krzywd, postanowili na przyszo cakowicie odmwi posuszestwa panomgwacicielom, wedug swego widzimisi amicym ich prawa, przywileje i wolnizny.
(4) W oparciu o prawa boskie i ludzkie, ktre postanawiaj, e adn miar nie naley dawa posuchu
panom niesprawiedliwym, uprawiajcym zbrodni i grzech, wypowiedzieli posuszestwo i podlego
mistrzowi i Zakonowi. Ponadto za porednictwem samych wielmonych i dostojnych rycerzy oraz mw
roztropnych Jana Bayskiego, Augustyna z Szewy, Gabriela Bayskiego, sdziego tczewskiego Mikoaja
z Wulkowa, burmistrzw: Wawrzyca Czeitcza chemiskiego, Rutgera von Birken toruskiego,
Wawrzyca Pilgrima elblskiego, rajcw: Jana Kala braniewskiego, Grzegorza Swacha krlewieckiego,
Mikoaja Rodemana knipawskiego, Wilhelma Jordana rycerza i Jana Maydemburga gdaskich,
przedstawicieli i posw swych, wyprawionych do nas z penomocnictwem i zleceniem, bagali w nowych
poselstwach i probach, abymy raczyli: domaga si ju nie tyle ich obrony ile rzdu i wadzy nad nimi,
przyj ich oddanie si i poddanie, wierno i wieczyste posuszestwo (ofiarowali je nam w imieniu
wasnym oraz wszystkich praatw duchownych i wieckich, rycerzy, ziemian, mieszczan i mieszkacw

caej spoecznoci wymienionych ziem) jako prawny, prawy i prawdziwy pan i dziedzic wspomnianych
ziem, wcieli, wczy, zjednoczy, za wasne przyj, zespoli i scali wspomniane ziemie z natury
i przeznaczenia powracajce do Krlestwa Polskiego, z ktrego ciaa byy zagrabione wbrew prawu
i godziwoci za niedawnej i wieej pamici. Zamierzali wyszuka sobie innego zwierzchnika i podda si
mu, gdyby przypadkiem odrzucono rzd i wadz, ktr nie tyle nam ofiarowali, ile zwracali.
(5) Rozmylalimy i rozwaalimy dawne czasy, kiedy niektre z wspomnianych ziem byy w posiadaniu
krlw i ksit polskich na podstawie uzasadnionego i dziedzicznego prawa; zagarnli je wreszcie si
i orem mistrz i Zakon pruski, kiedy poprzednik nasz Wadysaw [okietek] krl Polski by zajty wojn
z ssiadami i z niewiernymi. Nigdy jednak nie przestay z prawa nalee i stanowi wasnoci naszego
Krlestwa Polskiego, jak to wynika z nieomylnej treci ostatecznego orzeczenia kilku przedstawicieli
Stolicy Apostolskiej, ktrzy przysdzili te ziemie krlom polskim.
Ponadto bralimy pod uwag, e ongi nasi poprzednicy ksita Polski i panowie zawezwali, osadzili
i uposayli mistrza i Zakon pruski dla zwalczania niewiernych. Tymczasem mistrz i Zakon zajmowali si
raczej zwalczaniem wiernych, a zwaszcza tych ksit, z ktrych dobrodziejstwa zostali wprowadzeni
i uposaeni, nieli zwalczaniem barbarzycw i niewiernych, jakkolwiek w publicznych listach zobowizali
si niestrudzenie przeciw nim wojowa, zagarniali ich ziemie, i wbrew swym lubom zakonnym nie
wojowali z niewiernymi Tatarami czy Turkami, ktrzy napastowali i katolickie krlestwa i pastwa, mimo
e czsto domagano si ich pomocy. Co wicej, krlowie polscy wiodc wojny z Tatarami i innymi
niewiernymi dostawali od nich cios w plecy i dlatego niechali prowadzenia wojny z niewiernymi zarwno
podwczas jak i na przyszo; z obaw myleli o moliwoci grocej wojny od Krzyakw, rozdzielali
swe siy zbrojne, pozostawiajc cz ich przeciwko krzyackim zasadzkom i dlatego adn miar nie
mogli zajmowa si zwalczaniem niewiernych, z poytkiem dla chrzecijaskiej wiary.
(6) Jake nadto kruche i chwiejne byo ich sowo dane najsawniejszemu rodzicowi naszemu panu
Wadysawowi [Jagielle] krlowi Polski. Dowodz tego czterokrotnie przez nich zerwane i zgwacone
przymierza i tyle razy bro wymierzona przez nich przeciw Krlestwu Polskiemu. Przy jej pomocy
postanowili podda Krlestwo Polskie swej wadzy, gdyby nie to, e mnogie klski ich przywaliy
i okiezay. Nigdy im nie brako chci, aby wyzywa nas i nasze Krlestwo Polskie, lecz brako im
moliwoci, jak wskazuje proba o uzyskanie zezwolenia ze strony soboru bazylejskiego i Stolicy
Apostolskiej na zerwanie przymierza, ostatnio zawartego z naszym Krlestwem.
(7) Nie mona pokry milczeniem bezprawia ze strony mistrza i Zakonu pruskiego polegajcego na
ciganiu od kupcw a naszych poddanych podatku ca funtowego. Chocia bowiem opaty tej - na
podstawie przymierza - nie powinni byli pobiera od naszych i zamorskich kupcw, jeliby kupcom
pruskim przysugiwao od niej jakiekolwiek zwolnienie, jednake opat tego rodzaju przez szereg lat
nadal pobierali od naszych za morze wywocych kupcw, podczas gdy kupcy pruscy otrzymywali ulg
w powanej jej czci.
(8) Ponadto mistrz i Zakon pruski nie tylko nie zwrcili nam, Krlestwu Polskiemu i Wielkiemu Ksistwu
Litewskiemu - stosownie do postanowienia przymierza - czci i dziedzin ziem naszego Krlestwa
Polskiego i Wielkiego Ksistwa Litewskiego zajtych w dawnych czasach przez mistrza i Zakon, lecz co
wicej, zagarnli liczniejsze i wiksze obszary.
(9) Dochodzi do tego wspomnienie przygnbiajcego i straszliwego aktu przemocy w stosunku
do mieszczan z Choszczna, ktrzy w poprzedniej wojnie zawierzyli naszemu ojcu: okropna rze
i morderstwo! A przecie na mocy przymierza ostatnio z nimi zawartego, ktre zgwacili jedyn w swym
rodzaju zbrodni godn przeklestwa, zobowizali si przysig osobist i pisemnie, e nigdy nie ukarz
odstpstwa ich ani jakim drobnym sowem, ani wypomnieniem, tym mniej elazem czy mieczem. Nie
poprzestali na tym. Kar mierci ukarali kupca Wita Marziera za to, e rzek Wis zawiz statkami towar
do Krakowa. Uczynili to nie w tym celu, aby pamitny przykad jego czynu nie pocign
do naladownictwa, lecz raczej w tym celu aby sroga kara odstraszaa wszystkich i tym samym podwaya
rozwj naszego Krlestwa.
(10) Przeto: Przekonam, zachceni i nakonieni tym i wieloma innymi oczywistymi i prawnie
uzasadnionymi wzgldami, po zasigniciu rady ksit, praatw, baronw i innych wiernych naszych

krlestw, ksistw i pastw, za ich wyran wol, zatwierdzeniem, dzikczynieniem i zgod, aby nie
wydawao si, e opieramy si woli Boej, ktra w swym askawym miosierdziu uznaa, e dziedzictwo
nasze naley zwolni od niedozwolonego zaboru i nam zwrci, i aby nie wydawao si, e naszych
poddanych, ktrzy prosz o nasz pomoc, opuszczamy w nieszczciu i ucisku, z obawy, aby inny
bezprawny zaborca i tyran nie najeda na nasze pastwa, dziedziny, ziemi i ojcowizn, co by nam
przysporzyo wikszej wrogoci, na cze wszechmocnego Boga i Bogurodzicy Panny Marii, w. Wojciecha
mczennika, pierwszego mczennika Polski w. Stanisawa i caej hierarchii niebieskiej, dopucilimy,
przyjlimy i na podstawie niniejszego pisma z pen nasz wiadomoci i wol, a nie pod wpywem
bdu czy niebacznoci w imi Boe przyjmujemy i dopuszczamy dobrowolne i samorzutne oddanie si,
rzd, opiek, wadz, poddanie, posuszestwo wspomnianych praatw duchownych i wieckich, rycerzy,
mieszczan, ziemian i wszystkich mieszkacw ziem pruskiej, chemiskiej, krlewieckiej, elblskiej
i pomorskiej, pooonych na ldzie i morzu.
(11) Wspomniane ziemie i pastwa na nowo wczamy, jednoczymy, wchaniamy i wcielamy do Krlestwa
Polskiego. Dopuszczamy, przyczamy i przyjmujemy je do korzystania z uczestnictwa we wszystkich
dobrach, prawach, wolnociach i uprawnieniach, ktre dotd osignli praaci, baronowie i szlachta
krlestwa, a w szczeglnoci do wyboru i koronowania przyszych krlw polskich, ilekro przyjdzie
do narad w sprawie ich wyboru i koronowania. W imieniu wasnym, naszych dziedzicw i nastpcw oraz
caego Krlestwa Polskiego przyrzekamy, e zawsze bdziemy otaczali wzgldami, ask, yczliwoci
i krlewskim uczuciem wspomniane ziemie i pastwa oraz praatw duchownych i wieckich, baronw,
rycerzy, szlacht, mieszczan i mieszkacw miasteczek i ludzi kadego pooenia, stanu i dostojestwa,
ktrzy dotd w nich przebywaj i w przyszoci bd przebywa. Okaemy im, jako wiernym i poddanym
naszym nasz krlewsk pomoc i obron we wszelkich przeciwnociach i w napadach ze strony
jakichkolwiek ludzi. Nie dopucimy do wyzbycia, oderwania i odcicia ani ich, ani wspomnianych ziem od
ciaa i caoci naszego Krlestwa Polskiego.
(12) Ponadto imieniem naszym, naszych dziedzicw i nastpcw przyrzekamy, e bdziemy zachowywa,
popiera i broni wspomnianych praatw duchownych i wieckich, baronw, szlacht i mieszczan jako te
poszczeglnych mieszkacw naszych ziem pruskich w ich prawach, wolnociach, pisanych przywilejach
i wiadectwach, ktre otrzymali od ksit, krlw i panw wspomnianych ziem. Nigdy ich nie naruszymy
i nie zamiemy, ani te nie dozwolimy na jakiekolwiek ich naruszenie i zamanie. Jeli za jakie miasto lub
osoba prywatna zagubi przywilej, to za rad panw Rady tych ziem askawie damy im i uyczymy inny,
byleby tylko proszcy by w spokojnym, nieprzerwanym i na skutek przedawnienia utwierdzonym
posiadaniu ojcowizny i dbr, co do ktrych prosi nas o odnowienie na pimie.
(13) Aby za w tych pierwszych chwilach, daj Boe szczliwych, swego poddania si nam i naszego
przyjcia odczuli, e na wszystkich i na kadego z osobna rozciga si prawica naszej szczodrobliwoci,
yczliwoci i sprawiedliwoci, oraz aby poznali, e ze zmian wadcw zmieniono take i usunito ucisk:
z naszej krlewskiej hojnoci usuwamy, uchylamy i znosimy opat w mowie potocznej zwan funtcolem,
jak te i wszystkie ca na wodach i ziemi, wprowadzone gdziekolwiek tylko na ziemiach pruskich na mocy
nowego lub dawnego zarzdzenia. Znosimy rwnie na ziemiach Pomorza podatek, czyli danin, ktra
nazywaa si wieprz albo narzaz wedug starego ustanowienia ksit polskich. Na wsze czasy uchylamy,
darowujemy i odpuszczamy wiadczenie tych podatkw: przenigdy ani my, ani nasi nastpcy krlowie
polscy z adnej przyczyny i przy adnej sposobnoci nie wprowadzimy tego wiadczenia, ani go nie
naoymy.
(14) Podczas okupacji wspomnianych ziem mistrz i Zakon co prawda zajmowali wszystkie dobra
i jakiegokolwiek bd rodzaju towary ludzi, ktrzy z dopustu Boego rozbili si na morzu; uwaali j
za swoj wasno i to prawn, jako e pochodziy z rozbicia okrtu. Atoli my, jako e jestemy krlem
katolickim, wyrzekamy si tego rodzaju majtku potpionego przez prawo naturalne i boe oraz przez
dekret Stolicy Apostolskiej. Przyrzekamy, e ani sami, ani za porednictwem naszych urzdnikw nie
bdziemy domaga si ani zabiera jako naszych lub z prawa do nas nalecych rzeczy i dbr,
jakiejkolwiek byyby wagi i wartoci, tych osb, ktre bd w niebezpieczestwie rozbicia na morzu.
Postanawiamy, e rzeczy te bez jakiegokolwiek uszczerbku maj pozbiera i obrci na dowolny uytek ci,
ktrych byy wasnoci przed rozbiciem okrtu, lub ich bliscy, o ile wyka wyranym dowodem swe
pokrewiestwo. W imieniu wasnym i naszych nastpcw wyrzekamy si przeciwnego zwyczaju czy

prawa, a raczej haby, chyba e przypadkiem nie bdzie adnego prawnego dziedzica i spadkobiercy tego
rodzaju dbr; w tym bowiem wypadku chcemy, aby dobra uzyskane z rozbicia okrtu podlegay naszej
wadzy.
(15) Wszystkich rycerzy, szlacht, mieszczan i mieszkacw wspomnianych ziem, ktrych przeniesiono na
prawo, warunki i wasno Krlestwa Polskiego i do wcielono, bdziemy obdarza take tym
uprawnieniem: godnoci i urzdy, ktre tam dotd istniej i w przyszoci zostan ustanowione, jak te
grody i dzierawy miast i miejscowoci w wspomnianych ziemiach bdziemy nadawali wedug praktyki
stosowanej w innych ziemiach Krlestwa - wycznie wasnemu tuziemcowi, a nie cudzoziemcowi czy
obcemu.
(16) Wszystkie znaczne sprawy dotyczce wymienionych ziem bdziemy regulowali, omawiali
i ostatecznie rozstrzygali wraz z wspln rad panw Rady wymienionych ziem.
(17) Bdziemy broni, strzec i zachowywa wspomniane ziemie pozostajce pod naszym rzdem i w ciele
krlestwa Polski w ich dawnych kresach, granicach i kracach. adn miar nie zniesiemy, aby granice
i kresy tych ziem - jako nieodczne czci naszego Krlestwa - doznay jakiego uszczerbku lub byy
naraone na niebezpieczestwo.
(18) Poniewa te ziemie i ich mieszkacy w rozstrzyganiu jakichkolwiek ich spraw i przy wymiarze
sprawiedliwoci posugiwali si dotd rnymi ustawami, czyli prawami, a mianowicie magdeburskim
i chemiskim, polskim dziedzicznym i pruskim, postanawiamy im to zapewni i utrwali rwnie pod,
naszym zwierzchnictwem i rzdem. Dodajemy im to zezwolenie, i kademu z nich wolno bdzie
przenie si z jednego prawa pod drugie, byleby to jednak nie byo z uszczerbkiem dla innych osb.
(19) Bicie monety, majcej suszn i wiern prb i ciar, uszlachetnia i uynia kad ziemi.
Postanawiamy przeto, aby jedynie na czas obecnej wojny kosztem wymienionych rycerzy i mieszczan
wspomnianych ziem bito monet wiern i suszn, zawierajc nasz podobizn i napis naszej godnoci,
a to w czterech miastach, mianowicie w Toruniu, Gdasku, Elblgu i Krlewcu. A gdy da Bg, nastpi
pokj, naley j bi bez uszczerbku dla przywileju miasta Torunia - na nasz koszt krlewski jedynie
w Toruniu i Gdasku, z zastrzeeniem jednak, e sama moneta nie pomniejszy si w wadze, ziarnie i w
nalenej prbie.
(20) Dla naleytego zaatwiania spraw naszych pastw czsto musimy odwiedza rne miejscowoci,
a odlege od wspomnianych ziem. Aby przeto na skutek naszej nieobecnoci ziemie te nie mogy w jakiej
czci narazi si na niebezpieczestwo lub zagroenie, wyznaczymy dla opieki nad nimi i rzdu
szlachetnych i odpowiednich mw, polegajc na ich poszanowaniu prawa, wiernoci i zasudze,
a kierujc si jedynie wasnym swobodnym uznaniem, cho po zasigniciu rady panw Rady
wspomnianej ziemi. Do nich bdzie odwoanie w czasie naszej nieobecnoci co do kadego braku
i wypadku, ktre powinni zaatwi i naprawi sw przezornoci, troskliwoci i powag.
(21) Kupcom wspomnianych ziem pruskich i przybywajcym do naszego Krlestwa, do naszych ksistw
i pastw postanawiamy t na przyszo zachowa wolno i uprawnienie: Ilekro zdarzy si, e przybd
z swym towarem jakiegokolwiek rodzaju i gatunku do jakichkolwiek bd miejscowoci, miast
i miasteczek Krlestwa i pastw naszych, bdzie im wolno skada towary w pomieszczeniach, sklepach,
komorach lub krytych budynkach, ktrych swobodny najem powinien im by zapewniony, i wedug swego
uznania wystawia na sprzeda. Maj im sta otworem wszystkie drogi prowadzce da Wgier, Rusi,
Moraw, lska, Austrii, Saksonii i Wooszczyzny, Musz jednak zapaci co i zawsze przestrzega
starodawnych szlakw na mocy uprawnie miast Krlestwa i pastw naszych.
Dziao si i dan w Krakowie, w rod popielcow roku Paskiego 1454, w obecnoci tame
najprzewielebniejszych ojcw w Chrystusie Zbigniewa z Boej aski tytuu w. Pryski kardynaa prezbitera
i biskupa krakowskiego [Zbigniew Olenicki], Jana arcybiskupa w. kocioa gnienieskiego [Jan
Sprowski] i prymasa jego, biskupw: Jana wocawskiego [Jan Gruszczyski], Andrzeja poznaskiego
[Bniski], Jana z Czyowa kasztelana, Jana z Tczyna wojewody krakowskich, wojewodw: ukasza
z Grki poznaskiego, Jana z Olenicy sandomierskiego, Piotra z Oporowa czyckiego, Mikoaja z Szarleja

brzeskiego, kasztelanw: Przedbora z Koniecpola sandomierskiego, Piotra z Szamotu poznaskiego,


i bardzo wielu innych urodzonych i szlachetnych mw wiarygodnych, szczerze przez nas ukochanych,
wiadkw powyszego. Dan przez rce szczerze nam miych wielmonych Jana z Koniecpola kanclerza
i Piotra ze Szczekocin podkanclerzego Krlestwa Polskiego. Rwnie przy wprowadzaniu w ycie
wszystkich powyszych artykuw bdziemy mieli w radzie naszej szlacht i mieszczan miast gwnych
i stoecznych .

You might also like