You are on page 1of 27

E IGRZYSKO

. .rr^,...ii:_
i ^,nrt.o/ft$'<3r^ mwtfy tafr w/e/e

^rfiJenlffon%iipo

-moemy
L v

prac na jzyk polski.

U'

\i

CAIN ELLIOTT, JAN PYTALSKI

ErikPeterson,aymy ?(

tTeologia? (192S)

z.

. :.

ERIK PETE
PROBA
Ta*- c^sto narzekamy na brak
zainteresowania teologi w innych
rodowiskach. Istnieje prosty sposb
na zmian tego stanu rzeczy. Nie miej
zudze! Gdybymy tylko mieli odwag y
w rzeczywistoci, w ktrej dogmat zajmuje
swoje prawowite miejsce, zainteresowanie
teologi wrd ludzi wrcioby. Spierano
by si o ni tak, jak kiedy kupcy na
targowiskach Konstantynopola spierali si
o rnic midzy homoiousios (podobn
substancj) i homoousios (identyczn
substancj). Ludzi susznie nie interesuj
nasze szkoy myli teologicznej i prywatne
opinie. Pasjami natomiast interesuj si
kadym autentycznym dogmatem, nawet
jeli tylko po to, eby si mu przeciwstawi
czy unie gniewem z jego powodu. Dzieje
si tak, poniewa dogmat kadego dotyka
bezporednio.

mll

S t"'

. y.'

Rozstania! powroty

Dopiero niedawno ycie oraz dorobek Erika


petersona (1890-1960) zaczy wychyla si zza kurtyny
upomnienia. Przyczyn tego stopniowego powrotu po
staci Petersona mona doszukiwa si we wzrastajcym
ostatnimi czasy zainteresowaniu pracami takich mylicie
li jak Carl Schmitt (1888-1985), Jacob Taubes (1923-1987)
ay niedawnymi publikacjami Gorgio Agambena. Ten
spontaniczny .spisek" majcy przywrci Petersona do
iycia w wiecie intelektualnej debaty uzyska take nie
oczekiwane wsparcie za spraw publikacji ksiki Bar
bary NkhtweiB Erik Petersw Neue Sicht aufLeben und
Werk (1992) [Erik Petersw Nowe perspektywy w yciu
i pracy] - monumentalnej biografii jego intelektualnych
osigni, wci wznawianego zbioru jego prac wydanych
przez wydawnictwo Echter oraz wszelkich nowych tu
macze na jzyki angielski, francuski oraz woski.
Tumaczenie jego klasycznego ju tekstu,
w ktrym odrzuca teologi polityczn - Der Monotheismus ais politisches Problem Ein Beitrag zur Ceschichte
derpoUtischen Theologie im Imperium Romanum (1935)
[Monoteizmjako problem polityczny: wkad w histori teo
logii politycznej staroytnego Rzymu] - zawartego w Theologische Traktate [Traktaty teologiczne] z 1951 roku,
opublikowane w tym wydaniu Res Publiki Nowej", ma
przybliy jego sylwetk polskim czytelnikom. Jest to
cel, w ktrego osigniciu pomaga ma take publikacja
przygotowywana przez 44. Magazyn Apokaliptyczny"
pracy pt. Das Problem des Nationalismus im alten Christentum (1952) [Problem naqonalizmu w chrzecijastwie
staroytnym]. Majc na uwadze wszystkie te wysiki
umoliwiajce lepsze poznanie sylwetki Petersona, nie
powinnimy jednak ze zbyt duym optymizmem my
le o nim jako o postaci, ktrej idee na stae zagoszcz
"publicznej debacie. Historyczna oraz teologiczna zoI ono jego prac sprawia, e szanse na taki obrt sprawy
wydaj si niewielkie.
Z tak umiarkowanymi ambicjami moemy
i przej do prby naszkicowania oglnego zarysu pracy
Petersona oraz kierunku, w jakim przez lata aktywnoci
' intelektualnej zmierzay jego wysiki. Urodzony w wierze
; Ko&ioa ewangelickiego (niemiecki protestantyzm), a na| stpnie wyksztacony przez swj Koci, Peterson szybko
I zacz prac akademick i zajmowa stanowiska na kilCjku rnych wydziaach, na ktrych wykadano teologi
E ewangelick. Jednak po rozwizaniu Kociow pastwoI a Z * m TOOcy a r t y k u u 1 3 7 - Konstytucji Weimarskiej
g Beterson czu si coraz bardziej zawiedziony protestan^""ffll- zarwno z perspektywy jego wczeniejszego

'';

*W-':

zwolennika, jak i uczonego, pracownika akademickiego.


Krtko mwic, Peterson uzna, e Niemiecki Koci
Protestancki (ktry wczeniej mia jasno, prawnie oraz
politycznie, okrelon misj wzgldem chrzecijastwa)
pad ofiar wasnej owieconej i subiektywnie religijnej
skonnoci" [die aufkldrung undsubjektxv-religise Unie de
Protestantismu] i w konsekwencji podda si wszelkim
wpywom, po drodze zatracajc si. Koci przestaje
by publiczn [ffentliche] struktur, jeli odrzuca
dogmatyczne fundamenty"1.
Poniewa jakiekolwiek prby przywrcenia
publicznego charakteru kociow ewangelickich byy
politycznie oraz prawnie skazane na niepowodzenie,
Peterson odnalaz autorytet oraz mono przekazywa
nia wiedzy o religii w instytucji Kocioa katolickiego
- ostatniego szaca chrzecijaskiej suwerennoci i obowizujcego w nim prawa kocielnego. 23 grud
nia 1930 roku przeszed na katolicyzm w Bazylice w.
Piotra, wzi lub i rozpocz nowe ycie w Rzymie.
Jednak niezalenie od duchowego ukojenia, jakie znalaz
w Kociele katolickim, za swoj decyzj zapaci wysok
cen, bo ograniczy swoje szanse na karier akademick.
Dopiero pod koniec swojego ycia udao mu si obj
profesur na jednym z woskich uniwersytetw.
Poniszy tekst ma na celu pokaza, e zmar
ginalizowanie Petersona, jego myli oraz pyta, ktre
stara si stawia, okazao si krzywdzce nie tylko
dla niego samego w wietle jego prywatnych niepo
wodze, ale take w znacznie szerszym, publicznym
kontekcie. Chcielibymy pokornie i nie oczekujc zbyt
wiele, poprosi o drug szans dla Petersona, tym
razem w Polsce.

Legendarny Tekst i jego Mit

Wikszo czytelnikw, ktrzy zetknli si


z Petersonem, trafia na niego przez kontakt z twrczo
ci Carla Schmitta. Jednak aby zrozumie dynamik
intelektualnej debaty toczcej si pomidzy nimi, trze
ba najpierw powiedzie kilka sw o przyjani dwch
uczonych i jej dramatycznym kocu. Peterson zbliy si
do Schmitta podczas pobytu na Uniwersytecie w Bonn
i to wanie w tym okresie zosta take wiadkiem na
jego lubie. Zdaje si, e kady, nawet niewprawiony
czytelnik, dostrzee, e krytyka protestantyzmu au
torstwa Petersona przytoczona powyej w swoim cha
rakterze wyranie przypomina argumentacj Schmitta,
a w szczeglnoci t zawart w pracach Romischer Kotholizismus und poUtische Form (1923) [Koci rzym
skokatolicka polityczna forma] onzDieSkhtbarkeitder
M

BOE IGRZYSK

e j i prawnej manifestacji/WJPnwn
Kocioa katolickiego w * I j J f p J , I i C z n e j . jest
-f

f - 3 . S S S S 5 S ^nkcja Kock,

Nawet czytelnicy dobrze zapoznani z polemieZnv


stylem Schmitta bd zmuszeni przyzna, e 35 |
dzielce publikacj ksiki od konfliktu nie uw 0 | ni ,
autora od poczucia bycia zdradzonym i frustracji. To
co pierwsze rzuca si w oczy, to sposb, w jaki Schmitt'
odnosi si do eseju Petersona, oraz wynikajce z n l e g 0
wnioski - per legendarne" i mityczne". Najbardz.e,
wymowne jest jednak zapoyczenie przez Schmitta
od krytyka II soboru watykaskiego, Hansa Bariona
frazy partiaska strzaa" do opisu pracy Petersona!
Miao to oznacza, e podczas gdy Schmitt by celem
zdradliwej krytyki, to wanie nikt inny jak jej autor,
Peterson, tchrzliwie si wycofywa (tj. pozostawaj
poza granicami Niemiec, czyli miejscem, gdzie miao
doj do prawdziwej aklamacji).

pryzmat prawa- Z czasem Peterson

c z n y idiom, pozwalajcy spotgowa pubtony


gos Kocioa w ramach teologii liturgicznej oraz ange
lologii. Robi to w sposb, ktry zarwno krytykowa,
jak i szed o krok dalej w ostrej debacie ze Schm.ttem
Zwaywszy, e tumaczenie Monoteizmu,
oraz jego nazistowskimi towarzyszami.
ktre ukazuje si w tym numerze, jest debiutem Pe
Gosem Petersona okazaa si Das Buch von
den Engetn (1935) [Ksiga aniow]. W tekcie zgodnie tersona w jzyku polskim, nieuczciwie byoby odgr
nie narzuca jakkolwiek interpretacj tekstu. Pewne
uznanym za jego najwybitniejszy traktat teologiczny
uwagi musz jednak zosta poczynione. Jak twierdzi
Peterson stwierdza, e liturgia oraz elementy kultu
Schmitt, Peterson chcia teologicznego obalenia teolo
w Kociele znajduj swoje ukoronowanie w uniwersalnej
gii politycznej. I w rzeczy samej jest to przedsiwzi
aklamacji, doksologii, ktra ogasza religijno-polityczny
porzdek, czy te hierarchi rozcigajc si od ziemi
cie, ktrego si podejmuje, gdy sugeruje, e chrze
a do niebios:
cijastwo historycznie znalazo sposb na odejcie
od teologii politycznej i tak wyeliminowao wszelkie
Ten okrzyk caego duchowego wiata niebios
prby niegodnego wykorzystywania chrzecijaskiej
nabiera mocy i znaczenia, kiedy nowa pie
proklamacji jako politycznego usprawiedliwienia". Dla
starszych chwali stworzenie nowego rodu
czytelnika oznacza to, e tekst, o ktrym mowa, ma
szlachetnych \royal\ kapanw. Ten nowy rd,
charakter historyczny, teologiczny i jest pozbawio
ktry wynosi si ponad wszystkie inne rody]
ny fajerwerkw", a kady szukajcy bezporedniego
witany jest przez cay duchowy wiat niebios'
(tj. niesubtelnego) potpienia Schmitta i nazizmu b
hymnem pochwalnym wywyszajcym si
dzie zmuszony szuka dalej.
ponad wszystkie polityczne aklamacje ludw
W rzeczywistoci mamy do czynienia z Euze
tego [ziemskiego] wiata".
biuszem i Konstantynem, co przywodzi na myl Schmit
ta jako apologet ryzykujcego ca karier i reputacje
w imi swojego arianizmu i cesarza. Pomimo e Schmitt
PrZyjan
Schmittem(wraTe7o ~ T

P^dzy
polemizuje z porwnaniem (na akademickim gruncie*
nie moe powstrzyma si przed dywagacj nad zna
P d a S1
w przecigu dekady.
* sowicie
czeniem samego stwierdzenia:
i ^ ^ c z n S S n a i w ^ l T 6 ^ 0 1 3 ^wych

w da w tekcie

y^w^iiSHSS l
d

^JederPo,mschenS^e[TTdeWndwE^
* 1970 roku, w momencieItn ? ^ a W y d a n a zostaa
Pr6g 80 lat, , KtKsZ^S^**
****

:i-"-:!,fc,i

i .1- T "i :

Moliwoci porwnania postaci Konsta^.


Wielkiego z na przykad Hitlerem czy
zali*
nem s mocno ograniczone. Niedopuzc
1
jest, aby w ramach realiw akade" ^^
(naukowych czy teologicznych) ^ ^ t
znaczenie roku 1935 przez widoczne p ^
z rokiem 325, na pewno nie bez ^ ^
czenia in concreto zamierzonego cna
przedstawionego dowodu.

przeraa fakt, e Schmitt, wiadomy tych


paraleli (Jmiedzy sob a Euzebiuszem, Hitlerem a Kon
stantynem..), nie odegnuje si od nich, a zamiast tego
5
W ita je z otwartymi ramionami .
Dlaczego Pefcrson po solska i dlaczego
w Polsce?
Pomijajc historyczn warto jego tekstw,
naley zada sobie pytanie, dlaczego powinnimy czyta
Petersona take dzisiaj. Ucilajc - dlaczego to wanie
Peterson powinien wzbudza zainteresowanie w dzi
siejszej Polsce? Prosta odpowied jest taka, e Peterson
to najwaniejszy krytyk-teolog wszelkiej, wci ywej
teologii politycznej. Ciko jest go take zaszufladkowa
- czy to jako sekularyst, czy lewaka, czy kogo spoza
Kocioa katolickiego. W konsekwencji nie pozwala to
na atwe i szybkie zbycie jego koncepcji.
Erik Peterson rozsadza, i wci rozsadza, od
rodka. Jest zdyscyplinowanym konserwatyst i odda
nym wiernym. Dlatego z pen moc odrzuca koncepcj
chrzecijaskiej proklamacji legitymizujcej jakiekol
wiek rozkazy (polityczne, narodowe, ekonomiczne itd.)
wydawane przez czowieka. Krlestwo Boga naley
do Chrystusa i Jego niebios. Lepiej dla nas, abymy nie
mylili tego porzdku.
Nawet tak ograniczone wnioski wydaj si
wartociowym ostrzeeniem. W cytacie otwierajcym
ten artyku Peterson sugeruje, e zagadnienia teolo
giczne stan si interesujce dla szerokiej publicznoci
dopiero wtedy, gdy stawk w grze stanie si dogmat
Oznacza to, e teologia wzbudza zainteresowanie w mo
mencie, gdy staje si zagadnieniem domeny publicz
nej. Teologia zajmujca tak pozycj, na publicznym
wieczniku, j t dzi w Polsce odrzucana. Rosnca
frakcja sekularystw o niczym bardziej nie marzy, jak
o odwrocie dogmatu, skrytym w okopach prywatnego
zyria i wiadomoci obywateli. W tym samym czasie
przedstawiciele polskiego katolicyzmu widz dogmat
jako mot; mot ktry si udowadnia, e katolicyzm ma
Bfanie na kady temat spoeczny czy moralny, a zdanie
to zakorzenione jest wanie w nim (tj. dogmacie), jasno
krelonym i niepodlegajcym zmianom.
By moe kiedy kolejna prezydencka debata
^Pocznie si od sw: Jestem katolikiem i uwaam,
**-*. powinnimy w odpowiedzi spyta grzecznym
tone,
n: .Dobrze, tylko co to kurwa znaczy?". Peterson
' E n * y taki jzyk za dalece zbyt wulgarny, ale intencje
a
M wszech miar suszne Kiedy dyskutujemy o roli
j
.i. J^wpolskimyciu publicznym, czsto wychodzimy

z zaoenia, e stanowisko Kocioa jest z gry ustalone


i niezmienne oraz e wszelkie ideologiczne osie zorien
towane musz by wzgldem gwiazd na nieruchomym
nieboskonie. Religia Q tu mamy na myli przede wszyst
kim chrzecijastwo, chocia dyskusja mogaby pj
w rne strony) traktowana jest jak obuch, narzdzie
do eliminowania wszelkich objaww kontestacji czy
prb podjcia debaty. Nic dziwnego, e na dzisiejszych
targowiskach wieje nud. <
C.CawEflkm
(1983). pochodzi z Teksasu, pisze doktorat z ffozofn w Szkole Nauk
Spoecznych IRS PAN. wykada w Orodku Studiw Ameryfcaskici
Uniwersytetu Warszawskiego. Interesuje si teologi polityczn
i dwudziestowieczn myl ydowsk. Obecnie pisze ksik o Jacobie
Taubeste. Redaktor Res Pubrau' Nowej*.
JMPytatskj
absolwent Instytutu Anglistyki UW oraz Orodka Studiw Amerykaskicu
UW, gdzie niebawem obroni prac magistersk. Podczas studww
w OSA bra udzia w tworzeniu warszawskiego Koa Teoogn Politycznej,
ktrego nada) jest aktywnym czonkiem. Od przyszego roku akademickiego
planuje podjcie w Stanach Zjednoczonych studiw doktoranckich
z zakresu teorii tt

1 Cytaty z Briefwechset mit Adolf Harnack und ein EpOog {Korespondencja


z Adolfem von Hamadaem\, Theotogische fraktate {Traktaty teologicznej,
Echter Veriag, 1994, s. 184.178. Correspondence with Adolf von Harnaek,
Theoogica Tractates, prze Michael HoDerich, Stanford Universrry Press,
2011, s. 22,17.
2 Fragmenty pracy Schmitta. ktre przywodz na mysi uwagi Petersona d o t
upadku niemieckiego protestantyzmu: .Nikt jednak nie ma prawa zamie
nia subiektywnego dowiadczenia w kryterium stanowice o waciwym,
chrzecijaskim yciu. Jak w przypadku wszystkich istotnych kwestii, tak
i starajc si osign sukces, naley osiga go nie w wyniku wasnych
przedsiwzi, ale zawsze poprzez bo ask. Rehgrjne dowiadczenie
nigdy nie powinno by wynikiem nadprzyrodzonych zjawisk. (...) Jefi
prawdziw samotno odnajdujemy w Bogu, droga do niego nie moe
wie przez odrzucenie wsplnoty innych ludzi, rak jak samobjstwo nie
moe by postrzegane jako mczestwo w chrzecijaskim rozumieniu
tego sowa". C Schmitt, The Maltozy ofthe Church {WidzialnoKocioa],
s. 49 (Fragment tumaczony z tekstu w jzyku angielskim).
3 Carl Schmitt, Koci Rzymsko-Katohda i polityczna forma, s~ 29.
4 Erik Peterson. T7& BoakofAngeteTheirPtace and Mcanma in tite liturgy,
[w:] Tneotogieal Tnactofes, Stanford 2011. s. 114.
5 .Wymienianie mojego imienia obok Eusebhisza to dla mnie niezasuony
zaszczyt jednak nie odrzuc komplementu, ktry sugeruje suszno
moich pogldw, nawet jeli z nieteoogicznej perspektywy.'- Carl Schmitt
Teologia polityczna O, s. 47.

POUCAMYTAKZENA
- HKUMATLM SWINGUJCA SEKUUWYZACJA
- WOJCIECH PRZBYlSKI WATYKAN JAK UECHTEKSTEM
- TOMASZ ZARBSKI OBUJMY BISOM EUROP!
- HELENA JEORZEJCZAIl AU 6UFI a RZYHANE
-UBlSANOfUBUWlCIWfTOSWroOElPOUa
- USA BS1SM.JSZYW OKUPANTACH-IOW

^FknsLI'*-- 'tf--..-^*^V-^-'-';; ^ <-*-:.- , -

;.' '5 - . * - ' >

mmmmm*;

'*' !.-V*-.*W

-* V

HPH!P*s

p>Esej Erika Petersom pt. Monoteizm jako problem polityczny wrd badaczy religii sta
sie obowizkow lektur w pierwszych dwch dekadach po jego mierci. Jak pisze Michael
LHollerich we wprowadzeniu do anglojzycznego zbioru pt. Traktaty teologiczne, grupa
ta wnikliwie studiowaa argument odrzucajcy moliwo istnienia teologii politycznej na
gruncie chrzecijastwa. Za kadym razem czytelnicy Petersona sdzili, e ma on w tej
krytyce racj, tyle e w zastosowaniu do kadej innej teologii politycznej ni ich wasna.
Przedstawiamy go polskiemu czytelnikowi z nadziej na pokorn lektur.

MONOTEIZM JAKO PROBLEM


POLITYCZNY
Uwaga wstpna

Owiecenie europejskie zachowao w religii chrzecijaskiejjedynie monoteizm", tre teologiczna tego pojci
jest wszake rwnie problematyczna, co jego konsekwencje polityczne. Dla chrzecijan koniecznym zaoeniem dziaa
politycznych jest wiara w trjosobowego Boga. Taka wiara wykracza jednak pozajudaizm i pogastwo, poza monote
i potiteizm". Na pewnym historycznym przykadzie zamierzam pokaza, na czym polega wewntrzna problematyka
.teologu politycznej" oscylujcej wok monoteizmu". Niech w. Augustyn, ktrego obecno dao si odczu we wszelki
duchowych i politycznych przemianach Zachodu, swymi modlitwami dopomoe czytelnikom oraz autorowi tej ksiki!
yt [das Seiende] wszelako nie
1 chce by le rzdzony: Nie jest
' dobre wielowadztwo, niech
| rzdzi jeden". Tym znanym cyta
tem z Iliady 01, 204) Arystoteles
koczy XII ksig Metafizyki1,
czyli rozprawy, ktr zazwyczaj opatruje si mianem
teologu Arystotelesa. Werner Jaeger w swej ksice
o Arystotelesie (ristoteles. Grundlegung einer Ceschichte seiner Entwicklung, Berlin 1923, s. 228) wy
kaza, e XII ksiga Metafizyki to osobny wykad, na
2
pisany z okrelonych wzgldw . Jak dowodzi Jaeger,
Arystoteles nie zamierza prowadzi akademickich
rozwaa, lecz porwa suchaczy imponujcym roz
machem caociowej konstrukcji" (ibidem). Inspiru
3
jce jest tu zwaszcza zakoczenie , w ktrym Aryttoteles zwraca si do Platoskich dualistw sowami
Agamemnona: ofac ya9v itoX.wcoipavtT|, el Koipavoc
^ m o - Jaeger przekonujco wykaza (ibidem, s. 233
n), e kocowym partiom XII ksigi Metafizyki od
powiadaj pewne partie XIV ksigi (N 3, 1090b, 13
1
a-). Wbrew Speuzypowi (ok. 410-339 r. p.n.e.), ktry

przyjmowa wiksz liczb ostatecznie niezazbiajcych si ze sob zasad {Prinzipie], Arystoteles w obu
miejscach chce pokaza, e natura nie jest, niczym
za tragedia, szeregiem epizodw4. Gdy na kocu XII
ksigi po nawizaniu do tragedii przywoany zostaje
dodatkowo cytat z Iliady, to nie jest po prostu tak, e
do jednego - starszego - obrazu dooony zosta dru
gi - nowszy, tak jakby ten starszy by niedostatecznie
pogldowy (jaeger, op. cit, s. 235). Chodzi raczej o to,
e dopiero pojcie jednoci, ktre ponad wymiarem
estetycznym obejmuje sob wymiar polityczny, po
zwala ostatecznie unaoczni, czym jest jedno me
tafizyczna. Teologiczn prezentacj XII ksigi rzdzi
zatem wewntrzna konieczno: siga ona po obrazy
zaczerpnite ze sfery politycznej, na boku za zosta
wiajc te, ktre pochodz ze sfery estetycznej.
Przytoczony przez Arystotelesa wers z Iliady
stoi w opozycji nie tylko do metafizycznego plurali
zmu Speuzypa, ale rwnie, generalnie rzecz biorc,
do Platoskiego dualizmu zasad (A 10, 1075a, 25 i m
oraz paralelnie N 1, 1087a, 29 i n.; zob. Jaeger, op. cit,
s. 235). W opozycji do dualizmu i pluralizmu platonikw,

*MtMf40

mmmmmmmm

SZKOA ESEJU
Arystotelesowska koncepcja samo-obmylcego si du
cha - najwyszej zasady przeciwstawionej wiatu, od
ktrego jest ona niezalena - trzyma si silnego monarchizmu* (jaeger.op. cit, s. 236). Naley oczywicie
podkreli, e cho u Arystotelesa sowo monarchia"
(novopxia) jeszcze si w tym kontekcie nie pojawia, to
jednak mamy ju do czynienia z obecnoci samej pro
blematyki - i to w podwjnym sensie, zgodnie z ktrym
w monarchii boskiej Jedna wadza \ine Gewalt] (nia
dpxn) Jednej ostatecznej zasady zbiega si z byciem
w monoci" [Mdchtig-Sein"] Jednego ostatecznego
posiadacza teje wadzy (5px<ov).
Jaeger sdzi, e teologiczne wywody Arysto
telesa uzyskay swe pene rozwinicie przypuszczal
nie w okolicach zmiany rachuby czasu i przejcia na
datowanie chrzecijaskie (ibidem, s. 159 A, 2). Mona
by wszake powiedzie nieco ostroniej, i wwczas
dopiero nastpuje recepcja, do ktrej my mamy dostp5;
a przy tym, co oczywiste, recepcja ta w specyficzny
sposb zmodyfikowaa rdowe wywody - wystarczy
tu wspomnie chociaby o pismach Filona Aleksandryj
skiego (przed 10 r. p.n.e. - po 40 r. n.e.) albo o pseudo-Arystotelesowskich wywodach zawartych w pimie
O wiecie.
Jeli chodzi o pojcie Boga, pismo O wiecie6
wykazuje rysy Arystotelesowskie. Wedug nieznanego
autora, Bg dysponuje si (i8pi>nevii SiWanic), ktra za
mieszkuje niebo i jest przyczyn trwania wszechrzeczy
(cr(ijcomv atria acotnpiac). Nie wypada o nim myle
w sposb przyjty przez stoikw, to znaczy jako o sile,
ktra panuje literalnie nad wszystkim z osobna. Przecie
rwnie ludzie, ktrzy zajmuj wiodce stanowiska, jak
na przykad wdz podczas bitwy albo gowa pastwa
czy domu, nie podejmuj si kadej dowolnej czynnoci.
O boskim panowaniu moemy myle jako o czym
przypominajcym panowanie perskiego szachinszacha
Nie bdc na co dzie widocznym, pozostaje on w zaci
szu swego paacu, poprzedzielanego wieloma pokojaWie kim dWOrem
Z^TZmeB0
'
- C z y m "zgodnym
byby domniemywa, e taki Kserkses troszczy si sam
o wszystko; czym jeszcze bardziej niegodnym byob^
co podobnego pomyle o Bogu. Bg zamieszkuje bo
w,em najwysz ze sfer, ale jego sia (8uvaK) przenfe
cay kosmos, wprawia w ruch cW; i K 4 c m K a
caym n i e b o s k o n e m ^ S S ^ l ^ * * "

trwania rzeczy z i e m s k T c r

P t a J e S l p r Z y c z

**55ZZ.
4D

szybko

*o z tradycji'z n ,i e
zostay P f u v , i a d a m i a Natychmiast
. ie
nnegQ
m y S b i e
^ v V materia autor
aperypatetycz^
.
h a r a k t e

rystyczny dla * = e s t bowiem


:tUalnym
jego aktualnym
inter^ u m r o w a d z o n y m
Bogawprwadzonym
m

iprawj z PKaemJe
rozprawa
autorowi bliska
przez
przypusz
^ r ^l a 9 j k t o6 r y z o s tt aa ,l
ez stoikw. Mona p
rzyPu-
jest tre merytoryczna OD
.
Metaftzyki
Arystote
'
'
autonakrelony pod ^ " ^ " " " ^ b r a z e m , skoro u
lesa. C si J f n a k r ^f k r Z 0 7 h omerycki przemieni si
O wiece heroiczny K
^ transpozycj obrazu
ra
perskiego szachin^za
^
^
w
s p o w o d o w a n a
staa t r a n s P o ^ s ^ P i k s e t a ^ . B g

S 5 3 S S K -lem ( ^ w s z e l k i e g o ruchu,
^ w S dlatego krlem, i tylko dlatego monarch.
iTtyczneruchywojska, obmylane przez wadc, ktory
udosTpnia swj plan tajnym dowdcom polowym to
dobre porwnanie, ktre Arystoteles zastosowa, w dro
dze wyjtku, w celu opisania odnonej wizji wiata
(laeger op cit, s. 415). Natomiast w pimie traktujcym
o wiecie Bg jest reyserem w teatrze marionetek
(yEupoOTdom), k t r y pigaJv z a i e d n - y1*0 n i t k ? '
powouje do ycia ca rnorodno ruchw w wiecie.
Widzimy zatem, e dla autora pisma O wiecie ukonsty
tuowanie kosmosu ma charakter monarchiczny. Rol
zinstytucjonalizowanego monarchy odgrywa Bg,
ktrego monarsza funkcja polega na tym, e wprawia
w ruch ca instytucj. Wizerunek boskiej monarchii
nie zaley tutaj od pytania o istnienie jednej lub wie
lu wadz [Gewalten] (apx<*0. lecz od pytania o udzia
Boga w siach, ktre dziaaj w kosmosie. Autor chce
tu powiedzie tyle: Bg jest warunkiem dziaania .sity
stoicU
l,Macht"] kosmicznej (uywa on terminu
^.
&&vauic, ale tak naprawd na myli ma Arystotelesowa
KiyEtioic)11, i dlatego wanie on sam nie jest a d n ^ 2 * W f
(pwauic). Le roi rgne, mais ii ne gouverne pas ^
dug Arystotelesa monarcha kosmiczny z ca p' a s > ,.
gwatownoci ujawnia si w konflikcie si ( W
krelajc sw wyczno"; natomiast dla a u t 0 " Pk0IIi
o wiecie monarcha nie ujawnia si, przebyw
^
natach swego paacu, pozostajc niewidoczny,
jf,
niczym aktor w teatrze marionetek". Wi * ^ifi,
s3
moc (Swauic) dziaajc w wiecie,
"^Lwfle^
ktra za ni stoi, pozostaje niewidoczna, ws ^ ^ ^
rnice s nie tylko dlatego pouczajce, z t f r 4
wyraz odmiennoci czasw oraz sytuacji p

**

tesf

0t>

rtwniei dlatego, e pokazuj, e za ostatecznymi


J^Luowwiiami dotyczcymi metafizycznej jednoci
*"^jviriata stoj rozstrzygnicia dotyczce moliwej
ZLtf o charakterze politycznym, ktre to rozstrzyI^Twspokrelaj i wstpnie przesdzaj [mit-und
^cOimmen] kwesti tamtych sformuowa15. Bez
udu te dostrzec mona inn rzecz, e mianowicie
j^^nienie na .moc" l,Macht"] (potestas, 5uva^c) oraz
wiadz' [.Gewalf] (dpx), wprowadzone przez autora
0 Iwecie w odniesieniu do pojcia Boga, to problem
o charakterze metafizyczno-politycznym. Jeeli Bg jest
warunkiem istnienia potestas (Swanic), wwczas aucjoriMs przysuguje wycznie Jednemu Bogu. Wwczas
te zasad politycznego auctoritas staje si monoteizm,
e czym mowa na przykad w Otuestiones pseudo-Augustyna (s. 272, 22 i n. oraz 273, 2 i n. - zob. Souter, [w:]
Corp. Ser. Ecd Latin., t. 50). Jeli natomiast rozrnienie
na si (Stoanic) o r a z wadz (dpjcii) przeprowadzone
zostanie w duchu platoskiego dualizmu, wwczas,
po pierwsze, nie tylko przeciwstawione zostan - co
wiemy od Numeniosa z Apamei (II w. n.e.) - kategorie
krla (ftamtec) i stwrcy wiata (8TUIIOVPYC)16; po wtre
bowiem, powiedzenie, e Bg panuje jako krl, lecz to
nie on rzdzi, prowadzi do gnostyckiego wniosku, e
mianowicie wadza Boga jest wprawdzie dobra, lecz
ju rzd demiurgw, wzgldnie si" demiurgicznych
(ktre zazwyczaj postrzegano pryzmat kategorii urzd
nikw) jest zy lub - innymi sowy - e rzd nigdy nie
ma susznoci".
Mwilimy o monarchii boej u Arystotelesa
oraz u autora pisma O wiecie, jakkolwiek aden z tych
autorw nie uywa sowa monarchia" we wprowadzo
nym przez nas kontekcie. Wrd filozoficznie wykszta
conych teologw Filon Aleksandryjski jest pierwszym
'"torem, u ktrego da si wykaza takie uycie sowa.
Mona sprbowa wyjani to w nastpujcy sposb:
* %"" do Izydy Androsa mowa jest o monarchii
^^opOT) sprawowanej przez t bogini. Ju w dawnych
^sach dostrzeono niezwyke pojawienie si" Izydy,
S2cze
18
^
Przed samym Ozyrysem . Mona stwierdzi,
6<ty Filon mwi o monarchii czczonego przez ydw
8Mo monarchi t przeciwstawia monarchii Izydy.
k j ^ z e sformuowanie zawdziczaoby zatem swe
jjpnenie specyficznym stosunkom charakterystycznym
WaUcreU
giJnychwEgipcie. Naley jednak zastrzec, e
Sw
^JwpomnUnym hymnie sowo monarchia" &iovapxia)
jZr J***3'0 nie do koca serio19. Jzyk modlitwy oraz
to^nymnu maj swoje wasne prawa. Owe gatunki
* i e a operuj specyficznymi sformuowaniami,

ktrych tre nie upowania jeszcze do wprowadzania


opozycji charakterystycznych dla jzyka prozy. Dlate
go wskazane jest, by nie czyni uytku z powyszej
hipotezy.
Charakterystyczny jest sposb, w jaki Filon
wyraa si w De Specialibus Legibus - mwi 0,12), e
musimy zwrci si ku jednolitemu prawu, temu zwasz
cza, ktre zostao uchwalone przez monarchi". Wy
kadnia jednolitego prawa rozpoczyna si od przykaza
nia, e w Izraelu nie wolno czci innych bogw. Dlaczego
jednak Filon mwi nastpujco: Prawa, ktre traktuj
o monarchii" (oiTtspi novapxiacvnoi)? Mona by oczeki
wa przynajmniej tyle, e powie: Prawa, ktre traktuj
o boskiej monarchii". Ale tego dookrelenia brak. Czym
oczywistym wydaje si, e monarchia w Izraelu bya
monarchi bosk. Izrael by teokracj, w ramach ktrej
jednym ludem rzdzi jeden boski monarcha. Jeden lud
ijeden Bg - to przecie ydowskie powiedzenie21. Jako
e Filon interpretuje sacrum prawodawstwa izraelskiego
podug profanum prawodawstwa idealnej polis, tote
punktem wyjcia interpretacji wszelkich poszczegl
nych praw pastwowych jest interpretacja konstytucji,
czyli interpretacja monarchii. Tyle e patrzc po wywo
dach samego Filona (por. De Specialibus Legibus, II, 224;
De Decalogo, 51), pierwsze przykazanie traktowa ma
o monarchii boej, czyli monarchii, ktra swym pano
waniem obejmuje cay kosmos; podczas gdy pozostae
prawa szczegowe odnosz si w pierwszym rzdzie
do Izraela. Ale jako e jeden Bg jest nie tylko monarch
Izraela, lecz rwnie monarch caego kosmosu, tote
jeden z ludw, nad ktrymi panuje w monarcha caego
kosmosu - lud najbardziej umiowany przez Boga" (De
Abrahamo, 98) - staje si rwnie pasterzem i profet
caego rodzaju ludzkiego (ibidem). Jego pochodzenie,
przykazania i wita" stanowi, jak dowodzi Filon (na
przykad w De Specialibus Legibus, II, 167), ofiar dla
caego rodzaju ludzkiego", i jeeli Izrael czci jedyne
go prawdziwego" Boga, to robi to nie ze wzgldu na
jeden tylko lud, lecz ze wzgldu na ca ludzko (ibi
22
dem) . Ba, arcykapan ydowski wznosi swe modlitwy
dzikczynne nie tylko za ca ludzko", ale i za cay
kosmos (De Specialibus Legibus, 1,97). I wanie dlatego,
e monarchia Boga nie ogranicza si do Izraela, lecz
rozciga si na ludzko oraz kosmos, wszystko, czego
dokonuje ten wanie jeden lud (ktry jest odpowied
nikiem jednego Boga), jest znaczce przez wzgld na
ludzko i kosmos. Polityczno-teologiczne nastpstwa
tego przeksztacenia monarchii judaistycznej w mo
narchi" kosmiczn le jak na doni: lud izraelski staje

*IU "Mu

wfflSSRlww

w^tmtm

SZftOJt I 5 f JTI
sie tutaj przecie w konieczny
sposb pasterzem caego ro
dzaju ludzkiego"33.
Jeli bliej przyjrze
si fragmentowi, ktry w De SpecialibusLegibus (I,13-31) powicony
jest monarchii", wwczas uderza
przede wszystkim to, e haso monarchia"
nie pojawia si ju w samych wywodach. Podobnie jak
w innych miejscach (De Decalogo, 51 i n.), suy ono
jedynie za etykiet, ktra scala cao. Kolejn wart
uwagi kwesti jest to, e Filon pracowa na materiale
perypatetyckim. Bg jest dla krlem krlw" (Bamteuc
PooA&oy), mona go zatem porwna do perskiego szachinszacha"24 (18), wobec czego bogom zamieszkujcym
gwiazdy [Sterngtter] (9EOQ przypada wycznie rola
niszych rang wadcw (rf|v imdpxa>v2SrCiv).Naley
poprzesta na adoracji najstarszej z przyczyn wszech
rzeczy" (TOU TrpEopuTrou 7tvT(ov aiiiou), nie okazywa
kultu subie i odwiernym w miejscu krla" (TOUC
uno8iaKvouc KOI mAcopouc jtp TOU fiaoikicw 9epaneusiv;
31). Podobnie mwi si w De Decalogo (61): byoby mia
nowicie czym pozbawionym sensu i niebezpiecznym,
gdyby cze nalen szachinszachowi okazywa monowadcom lub satrapom, i tak samo jest z Bogiem26.
Nie ma wtpliwoci, e za opisem przedstawionym
przez Filona stoj rda perypatetyckie, w ktrych podobnie jak w pimie traktujcym o wiecie - opisano
niebiaski dwr krla krlw" oraz jego sub
(6no8idKovoi) wraz z odwiernymi (mAtopof). Wydaje si
wszelako, e Filon zmodyfikowa materia perypatetycki, poniewa chcia spoytkowa go do celw teologii
judaistycznej. Dotyczy to, po pierwsze, wypowiedzi
o Bogu. Gdy w dwudziestym wersie mowa o tym, e
Bg jest nie tylko Bogiem wszelkich bogw duchowych
zmysowych, ale take stwrc wszystkiego" (ou uvov
8ec 9<5v eorl voni6v xe Kai oic9ntSv dUa Kai ndvt<ov
SnmoupYc), to ta wzmianka o demiurgicznej aktywno-

M m e g 0 krola

bpo. 61V ArJl.?


,> v, U H M (01
j i oraz
oraz De
D Deca
28
logo, 61) . Argumentacja, ktra ley u podstawtejt<polemiki, nie pod kadym wzgldem jest przekonyw;ajca.
Jeli bowiem postpowanie monarchy wzgldem swoich
poddanych opisa jako emanacj" l^usflufi"] (dnppoia)
- co oznacza, e wadza (dpxiD najwyej formy boskoci
e

innej wadzy
w s z e l k
jest rdem oraz emanacj"
j o k o n a mona
w
wc S
wzgldnie panowania - to ^ " z a m i e s z k u j c y c h
legitymizacji zarwno kultu bogw ^
wanie
pan0
gwiazdy, jak i czci okazywanej w a a ^ ' t e o r i e emanacji"
ma charakter polityczny. Tego typ
Eliusza
y k a d u
monarchii boej znale moemy F ^ k t r e g 0 r d
Arystydesa (ok. 117-185 r. n ^ > s a 2 9 . r o w n , e pisma
bogw jest emanacj ojca, CZV
. e a r c hontowie stahermetyczne P ^ ^ l Z ^ y sposb, w jaki Filon
nowi emanacj';krofc. S J
^ interesujeg0
mwi o monarcha b o z e j , p o K J e i o d z a s a d
aniperypatetyckakwsmjedno, ^
Q
metafizycznych, ani tez, jaK a u i u i

w S S - CPX) i piami" (Skutej. Wychod, od kon


kretnej sytuacji judaizmu, wobec czego pierwszoplano
we znaczenie ma dla kwestia o charakterze teologiczno-politycznym. Dlatego wanie obraz monarchii boej
peni u niego funkcj pedagogiczn. Dziki niemu bo
wiem judaistyczny monoteizm staje si zrozumiay dla
prozelitw30. Ale rwnie dlatego interpretacje obrazu
monarchii boej ujawniy cay jego polityczny kontrast.
Monarchia boa stoi w opozycji do boskiej poliarchii"
(7toXuapxia)31, oligarchii" (Xirapxia)32 czy ochlokracji"
(^oKpatia)33. Przy tym poza dyskusj jest ju metafi
zyczne pytanie o to, czy istnieje jedna lub wicej zasad
(pxaf); rozstrzygnicia w sferze politycznej prowadz
bowiem do rozstrzygni w sferze metafizycznej. Zna
mienne dla tego sposobu rozpatrywania jest pewne
miejsce u Filona wDeFuga et Imentione (10 i n.) -Jakub
symbolizuje tutaj tych, ktrzy rzekli, e duch (wroc)
zstpi, aby wprowadzi we wszystkim ad i doprowa
dzi do porzdku chaos, jaki powsta wskutek wielowadztwa, oddajc wszystko w rce wadzy kierujcej
si prawem, czyli w rce wadzy krla". W tym sensie
Jakub jest zwolennikiem prawdziwej monarchii" (11>
Idea Filona jest nastpujca: po panowaniu ochlokracji
Bg przywraca porzdek (tdCic) panowania opartego
na prawie (dpxtj vuinoc), ale jest to porzdek charakte
rystyczny nie dla demokracji, lecz dla krlestwa, dla
monarchii. Moe wydawa si to zaskakujce, biorc
pod uwag fakt, e Filon by zapalonym sympatyk*
ideaw demokratycznych34; jasne jest wszake, ejeg
judaistyczna wiara w Boga nie pozwalaa mu woV/
w tym kontekcie o demokracji metafizycznej lub b<*>
W wyej cytowanym miejscu Filon odnosi si do P<
' '
ktry w Timajosie (30a) mwi o tym, e demiurg W
j
lad z nieadu, charakterystyczne jest wszake, ze
,
niczn dziaalno Platoskiego demiurga
r
0"

rSP ul

.jjUjte, w akt polityczny, w przypadku ktrego


J*!joktaw1an August, niczym Platoski demiurg, doJ l l a d n . jak mwi sam Filon, nieporzdek do porzd^O^gioadCeaum,
147). Punktem wyjcia tej poliJLnej reinterpretacji a k t y w n o c i Platoskiego
demiurga moe by ta z moliwoci znaczeniowych
-ajtiego stawa uywanego na okrelenie adu (idCic),
{[rtraopisuje . u k o n s t y t u o w a n i e " \_Verfassung"]
31
e ) jj W k5 pastwa . Jasne jest, e t uwag o akcie rejtytucji politycznego porzdku w kosmosie Filon zaoerpna z literatury, o czym sam zreszt mwi (ot (...)
baony), i e nie odnosi si ona do krlestwa homeryclego albo Wielkiego Krlestwa Perskiego, lecz do pier
wotnego obrazu monarchicznego porzdku panujcego
w kosmosie. Nie ma przy tym wtpliwoci, e nic nie
stato na przeszkodzie, by z pozycji pogaskich mwi
o monarchii boej, ktra ustanawia sw wadz w wy
niku walki przeciw nieadowi panujcemu w kosmosie;
ale to samo nie jest moliwe z perspektywy zaoe
wpisanych w judaistyczne pojcia Boga oraz stworzenia,
wychodzc z metafizyki pogaskiej, mona przeprowa
dzi paralel - c o zreszt nierzadko czyniono - pomi
dzy panowaniem Zeusa, ktry sw wadz zdoby do
piero po zakoczeniu opisywanych przez mitologi
wojen, a ukonstytuowaniem si nowego porzdku po
litycznego. Szczeglne wraenie robi w tym kontekcie
mowa Arystydesa skierowana do Rzymu, w ktrej pr
buje on dowodzi, e podobnie jak przed okresem pa
nowania Zeusa wszystko pogrone byo w chaosie
i buncie, natomiast po jego panowaniu tytani pouciekali
wnajdalsze zaktki ziemi, tak samo jest z panowaniem
Rzymian. Po tym mianowicie, jak uzyskali wadz, wsz
dzie zapanowa ad (raCic) i powszechne bezpieczest
wo, ycie za opromieni blask bijcego wiata 3 6 .
Zreszt ta idea przeprowadzenia paraleli pomidzy
Panowaniem Zeusa a panowaniem w sensie politycznym
'ozprzestrzenia si - przypomnijmy choby Hymn do
Zeu
autorstwa Kallimacha z Cyreny (ok. 310-240 r.
P-a-e.) albo Bella civilia 0,33 i n.) 3 7 Lukana (39-65 r. n.e.)
~ tym bardziej wic czym oczywistym wydaje si, e
relacja Zeusa do wiata politycznego bya zawsze pod^ o w y m motywem mylenia greckiego 3 8 . Mona
Popuszcza, e zarwno jeli chodzi o samo sowo,
* ' p o iCe .monarchii boej", Filon odnalaz je ju
tradycji istniejcych w Egipcie szk hellenizmu ju" K t ynego. Warto zauway, e Jzef Flawiusz (37
sts * T" " ^ a Z a t e m Przedstawiciel judaizmu pale^nsWego, o monarchii boej nie mwi niegdzie, pod^
Bdy powstaa w Egipcie /// Ksiga Machabejska
**u

potwierdza znajomo modlitwy zatytuowanej Monarcha (Mva PXE , rozdz. 2, 2), jak rwnie powstaych
w Aleksandrii judaistycznych ksig Sybilliskich (.Ksiga
Ulom fragment 1.). Dodatkowo, podobnie jak to ma
miejsce pod koniec XII ksigi Metafizyki, Filon cytuje
wers z Ihady (w De Confusione linguarum, 170): OK
dYa9v ;to*A)Koipavn,; et Koipavoc EOTCO. Filon mwi, e
jesh przyjmiemy, i wers ten traktuje bardziej o Bogu
i wiecie ni o pastwie i jego obywatelach, to bdzie
w tym pewna suszno, tylko bowiem wadca, ksi
i krl ma prawo do kontrolowania i rzdzenia wszyst
kim" (et pxa>v Kai f|yEH<i>v Kai pa<nXeuc, <>
f JtpuxavEi)Eiv Kai
5IOIKEIV nvco SEUIC T& ounitavxa). Sformuowanie to poka
zuje, e pojcie krlestwa homeryckiego nie dysponuje
ju w zasadzie odpowiednimi rodkami artykulacji, sam
tytu krlewski pozostaje tu bowiem niejako bez orga
nicznego zwizku z tytulatur administracyjn greckiej
polis, ktra zostaa przetransponowana na samego Boga.
Tak transpozycj tytulatury administracyjnej na Boga
znajdujemy w literaturze hellenistycznej, na przykad
u Diona Chryzostoma (ok. 40-120 r. n.e.)39, a czciej
jeszcze u wspomnianego Eliusza Arystydesa40. Mona
to z powodzeniem wytumaczy poprzez odwoanie do
przekonania stoikw, zgodnie z ktrym wiat to pa
stwo (ittac), ktrym zarzdza Bg jako najwyszy
z urzdnikw. Gdy natomiast jestemy skonni tego typu
stoickiego panteizmu, ktry pozwala Bogu peni funk
cj wycznie zarzdcy" [J/erwaltung"], poszukiwa
u samego Filona, to przebieg jego tekstu, traktujcego
o tych kwestiach, wskazuje wszelako na sprawy nast
pujce: po pierwsze, Bg, jako dowdca niebiaskich si
porzdkowych (Suyauic), ma do dyspozycji aniow; po
drugie, o wyborze cytatu z Iliady oraz konstrukcji sa
mego obrazu przesdzi perypatetycki materia; a wobec
tego, i po trzecie, transpozycja tytulatury administra
cyjnej polis na Boga ma w wikszym stopniu emotywne
znaczenie wynikajce z okazywanej czci" [affektive
Bedeutung einer Ehrung"] (nn), ni jest wypowiedzi
o charakterze ujcia pojciowego [begriffliche
Aussage]*1.
Jeli chodzi o czasy po Filonie, z zastosowa
niem pojcia monarchii boej" spotykamy si ponownie
dopiero w literaturze tworzonej przez chrzecijaskich
apologetw. Wydaje si, e nieprzypadkowo. O ile dziki
zastosowaniu tego pojcia Filon chcia uprzystpni
judaistyczny monoteizm prozelitom, o tyle apologeci
sigali po nie, majc na celu obron chrzecijastwa.
Na wyraenie monarchia" natrafiamy dopiero w na
pisanym przez w. Justyna (Justyn Filozof, Justyn

ttuu

mmmmm

SZKOA ESEJU
osameg0

Mczennik: ok. 100-165 r. n.e) Dktiagu z ydem Tryfbnem


0,3, s. 91). Co znamienne, sowo monarchia" wkada
Justyn w usta yda. Kae on mianowicie powiedzie
Trytonowi - zupenie jakby wyraenie to byo czym
samo przez si zrozumiaym - efilozofowiezagbiaj
si w rozwaaniach Grasic) n a d monarchi (...) oraz
opatrznoci" (upi uovapxiac (...) Koi povoiac). W ten
sposb ostatecznie potwierdzone zostao filozoficz
ne (dokadniej: perypatetyckie) rdo wspomnianej
wizji. Interesujce, e Justyn - zupenie tak samo jak
Platon - mwic: nad monarchi", nie poczuwa si do
koniecznoci, by doda: monarchi Boga. Co dowodzi,
e obraz ten zakorzeniony by w tradycji, a przy tym
tradycja ta bya nadal ywa w kociele wczesnochrzeci
jaskim. Dziki Katechezom w. Cyryla Jerozolimskiego
(ok. 315-386 r. n.e.) wiemy, e proklamacja monarchii
boej" stanowia jeden zfilarwprogramu nauczania
chrzecijaskiej doktryny chrztu (fatech, VI, 36 lub
VII, 1; IV, 6 oraz XVII, 2). Czy nie nasuwa si przy
puszczenie, e nauki" wczesnochrzecijaskie - czyli
dokadnie te, ktre zostay sformuowane przez apo
logetw" - osadzone byy w tradycji wywodzcej si
wprost z nauk doktrynalnych ydw, ktra to tradycja
wymusia przejcie wizji monarchii boej42? Za spraw
Historii Kocielnej (TV, 18, 4) Euzebiusza z Cezarei (ok.
264-340 r. n.e.) dowiedzielimy si nastpnie, e Justyn
napisa dzieo traktujce o Monarchii boej, w ktrym
rekomendowa nie tylko znane nam dziea, lecz take
ksiki Hellenw". Tymczasem zapanowa zgodny po
gld, e zachowane pod tym tytuem pismo nie jest
autorstwa Justyna. Czy taka hipoteza jest uprawniona,
musi pozosta tu bez odpowiedzi. Jednake biorc pod
uwag to, co mwi Euzebiusz, autentyczne dzieo Justy
na nie mogo rni si zbytnio od tego, ktre zachowao
si pod jego nazwiskiem. Co oznacza, e na nie rwnie
patrze mona w zwizku z dzieami pseudo-Hekatajosa
z Abdery", ktry w Egipcie epoki przedchrzecija
skiej spreparowa zbir wersetw rzekomego autor
stwa poetw greckich, ktrzy mieli jakoby optowa
za judaistycznym monoteizmem. Uwaam za bardzo
prawdopodobne, e ju w tym zbiorze 2 o k r e s i e
judaistycznego monoteizmu uyto noiecia ml
u
i e znajomo tego hasa
^
&
S
^
przez Filona ma swe r d a m i S * * ?
z ktrych pochodzi pseudo-Hekatafot
?
" " ^
rwnie przy tei 0vJ\\ < " e K a t a Js. Znaczce, e
to- e p o S . l n S ? ^

K r a m a C h d W 0 d u "*

reckiej, i J S S & ^ Z * * * . * P*
' widoczny staje si zwizek .iczcy

, iaski|l8
propagandow literatur chrzecijan ^ ^ ^ Pojcie
rodzaju, tyle e starsz, literatur J
, ndryjski,
aU ksa
monarchii", ktre stosowa juc'
Htycznor z e po
byo ostatecznie pojciem o en ^
^ uzasadnic

-teologicznym, P r z e z n a c , z Xdowskiego oraz jego poreligijn wyszo narodu zy


^ pojcie przej
sannictwo wzgldem p o g a < V d a i s t y C z n , to rwnie
Justyn, kontynuujc tradycj i
i a pop o w i z a n
tutaj wida nie tylko to, i*fsnymi
interesami
doktrynalnym

[ 5 c t o ^ m ^ ] P J

I 1 C J

wierz, ^ f S S ? ^
i a ^
E S S S S Z a K d ^ w n i e
e chrzecijan
ska a t u r a propagandowa, podobnie zreszt jak
Judaistyczna, uywa polityczno-teolog.cznego pojcia
monarchii boej w celu uzasadnienia wyszoci eklezji
Chrystusowej, do ktrej zalicza si lud boy", nad politeistyczn wiar innych ludw" (89vti, to jest pogan).
Z Tacjana Syryjczyka (ok. 130-193 r. n.e.),
ucznia Justyna, zacytowa mona dwa miejsca jego Apologii, w ktrych uywa sowa monarchia". Na stronie 29
mwi on o monarchicznym charakterze wszechrzeczy
(Alt)" - iSv 6Xcov T uovapxucv: s. 30; 11 w wydaniu E.
Schwartza). Na stronie 14 mwi za: Wy, Grecy... nabyli
cie wicej wprawy w wielowadztwie, lecz nie w monar
chii, tak jakby byo ono bardziej, jak sdzicie, zwizane
z gosem waszych dajmonionw [Ddmoneri]" (wydanie
Schwartza, s. 15, 9 i n.). Ostatni z wymienionych tek
stw stanowi dowd na to, e susznie uczynilimy,
wic pojcie monarchii boej z wystpujcym pod
koniec Metafizyki Arystotelesa cytatem z Iliady, nie ma
bowiem wtpliwoci, e wielowadztwo" (rtoXwir|povi,l)'
o ktrym mwi Tacjan Syryjczyk, to wanie aluzja do
sawnego wersetu z Iliady, na ktry wci natrafiamy
w literaturze apologetycznej: ju to u pseudo-Justyna
(Cohortatio ad gentiles, s. 17; w wydaniu Otto s. w<
ju to u Teodoreta z Cyru (ok. 390-460 r. n.e.; Gr. afftfcur., s. 68; 7 i n. w wydaniu Readera), ju to wreszcie
w apologetycznych partiach literatury martyrolog'"11*
na przykad u wspomnianego Euzebiusza d^^f^
Martyrer, s. 6 w wydaniu Violleta; s. 907,21 w wyda
Schwartza) czy w MartyrS. Codrati (Anal. Boli, U '
s. 451). Ostatnim greckim apologet, ktry obfi"
rzysta z metafizycznego pojcia monarchii, by
Antiocheski
Znajdujemy je nar-'przyda j y .,
, (H w.
. n.e.).
, z.najuujciiiyjt..
ksograficznym rozdziale Ad Autolycum (H, V-r xz\3
twierdzili, e materia, podobnie jak Bg, n>e
Y
-stworzona" [ist .ungewordenl (dY^oc)-J eS
U 1 w

n C

j,IK

rsP u l

teria

n i e

otarte Bg- J* ' n


zostay stworzone"
f j * * ^ .to wwczas nie da si rwnie pokaza
boe
2^rcnU J* (68s M*l (iovopxia 9eo5 SEIKTO - u Otto
*?o zjstosowane tu pojcie monarchii, podobnie jak
* ktrego uy Arystoteles, jest opozycyjne wzgldem
*
- } dualizmu. Uzasadnienie jest wszelako inne
nfcuArystotelesa, nawizuje bowiem do pojcia boskiej
^echmocy, ktre to pojcie wystpuje w dogmatyce
dir#scijanskij. W miejscu II, 8 (w wydaniu Otto, s. 74)
j ne zostay sprzecznoci w wypowiedzi o Bogu
wv aM
jfennutowane przez poetw greckich. Jedni przyjmuj,
je jest tylko jeden Bg, inni natomiast - zainspirowani
swoimi dajmonionami - przyjmuj, e istnieje wielu
bogw, gdy jednak myl trzewo, wwczas mwi podobnie jak profeci - o monarchii i sdzie boym". Jest
to godne odnotowania. Doktryna monarchii boej ma
wic by oznak trzewoci ducha, natomiast deklaracja
politeizmu wyrazem optania" duszy poety. Poetycki
zachwyt wyraa zatem metafizyczny pluralizm, ktrego
rda maj ostatecznie charakter demoniczny.
W tym samym pimie 01,28) Teofil zajmuje
si rwnie demonicznymi rdami politeizmu. Czy
w raju nie rzek w: staniecie si niczym bogowie? Gdy
po wypdzeniu z raju Adam pozna sw on (Ksiga
Rodzaju 4,1), wwczas przekona si, na czym polega
.tajemnica monarchii boej"; przekona si, e wyklucza
ona istnienie metafizycznego pluralizmu czy dualizmu,
choby i w takim sensie, e jeden Bg miaby stworzy
Adama, jaki za inny Ew. Adam zrozumia bowiem, e
Ewa stworzona zostaa z jego wasnego boku. W przy
padku Teofila pojcie monarchii boej to nie tylko haso
<zyformua:pojcie to zostao bowiem przez niego
uzasadnione spekulatywnie. Teofil - w ktrym dziki
Monografii Loofsa dostrzeglimy uduchowionego i g
bokiego teologa - dokonuje bardzo misternej, konkret
nej analizy, ktra pokazuje, e metafizyczny pluralizm
to uzewntrznienie pokus ycia ludzkiego. Do tego
rodzaju zbdzenia przywie moe zachwyt poetycki
# kobieta; obie pokusy da si wszake przezwyciy.
^Pojenie poetyckie zmieni si moe w trzewo, za
~**et? mona pozna" i zrozumie, e skoro zostaa
"ksztatowana z boku Adama, to zarwno j, jak i Ada" * stworzyjeden Bg. Dziki sformuowaniom Teofila
staje si jasne, e stosowane przez niego pojcie monar
s i ' ^ s n i e dlatego, i zostaje pokazane na przykadzie
^^eglnych, konkretnych sytuacji, nie moe sta
^Pojciem przynalenym do sfery politycznej, ktrej
*olite pojcie z koniecznoci zawsze wykracza poza
* d n o s t t e w e sytuacje.

W przed chwil co
omwionym fragmencie Teofil
ma zapewne bardzo konkretny
powd, by mwi o poznaniu"
Ewy. Jeli bowiem zastanowi si,
jaki zwizek zachodzi pomidzy
przytoczonym tu pojciem monarchii
boej oraz pojciem prokreacji, nie da si
unikn wraenia, e oba pojcia polemicznie wymie
rzone s w przekonania, ktre neguj monarchi bo,
odrzucajc zarazem prokreacj. To oznaczaoby, e Teofil
polemizuje z gnostykami. Wiemy wszake, e napisa
on (zaginione) pismo przeciw Marcjonowi (ok. 100-160
r. n.e.), ktry gosi doktryn dualizmu, charakteryzujc
44
prokreacj jako co zego i nieczystego . Jeli zatem kto
45
jest zdania , e w opisach zawartych wAdAutolycum (II,
28) pobrzmiewaj echa treci zawartych we wczeniej
46
szym pimie przeciw Marcjonowi , to przekonanie to
47
nie jest zbyt rozsdne . Tym samym za mielibymy do
czynienia z sytuacj, w ktrej Teofil stosuje sowo mo
narchia" w konkretny, skierowany przeciw gnostyckiemu dualizmowi sposb. Jeli pjdziemy za wskazaniem
Euzebiusza (Hist. EccL, V, 20,1) i signiemy po pismo w.
Ireneusza z Lyonu (ok. 140-202 r. n.e.), ktre, jak poka
za Loofs, bdc pod silnym wpywem Teofila, traktuje
o monarchii albo o tym, e Bg nie jest stwrc za"
(Tlepi novapxiac fj nspi TOU (if| dvai TV 9ev JioiTytf|v KOKSV),
wwczas zobaczymy, e w pimie tym, jeli chodzi o spo
sb uycia oraz konkretne zastosowanie \Wendung]
pojcia monarchii", Ireneusz poda lini wytyczon
przez Teofila i zwraca si przeciw gnostyckiemu duali
zmowi. Pismo jest skierowane przeciw Floryniuszowi 01
w. n.e.)48, przedstawicielowi walentynizmu", o ktrego
doktrynie, zdecydowanie gnostyckiej, stosunkowo duo
wiemy dziki rdom arabskim49. Warto zauway, e
w swym wielkim tekcie zatytuowanym Adyersus haereses Ireneusz - z tego, co wiem - sowa monarchia"
nie uywa. Jest to tym bardziej godne odnotowania, e
jeli chodzi o to pismo, rwnie te z zawartych w nim
rde, ktre pochodz z Azji Mniejszej, nie wiadcz
na rzecz pojcia monarchii"; podczas gdy w Rzymie,
jak wynika z obiegowych przekona, to wanie nie
kto inny, jak autorzy z Azji Mniejszej na tyle mocno
zaabsorbowali pojcie monarchii boej, e a doszli
w swych przekonaniach do punktu, ktry przez histo
ri dogmatyki chrzecijaskiej nazwany zosta herezj
monarchianizmu". Jeli przyjrze si rdom, ktre
skadaj si na histori tak zwanego monarchianizmu",
w oczy rzuca si to, e jeli chodzi o Hipolita Rzymskiego

*W EJI)

^PWiS

(ok. 170-235 r. n.e.) i jego pisma


skierowanego przeciw Noetusowi OH w. n.e.) ani razu nie ma
mowy o wyraeniu monarchia".
Natomiast w Refutatio uywa si
go jeden jedyny raz, kiedy Hipolit
rozprawia si wanie z Noetusem, nic
jednak nie wiadczy o tym, e jest ono dla
orem w walce z heretykami skupionymi wok tego
ostatniego (Refutatio, IX, 10-11, s. 244; 23 w wydaniu
Wendlanda). Inaczej natomiast jest u Tertuliana (ok.
155-240 r. ae.)50, ktry w rozdziale III Adv. Praxean mwi
o swych oponentach: monarchiam, inuiunt, tenemus et ita sonum ipsum vocaIiter exprimunt etiam
Latini et tam opifices, ut putes illos tam bene intellegere
monarchiam quam enuntiant" (s. 230,19 i n.). Dlatego
te w rozdziale X Tertulian mwi o vanissimi isti Mo
narchiam" (s. 240, 18). Dziki naszym wczeniejszym
rozwaaniom nad uyciem sowa monarchia" jasne
jest, e jeli chodzi o jzyk Kocioa, wyraz ten sam
w sobie zawsze by na porzdku dziennym. Dlaczego
wic teraz powica mu si wzmoon uwag, czynic
ze identyfikator okrelonej czci Kocioa w Rzymie
lub Kartaginie? Jeeli po to wyraenie siga Prakseasz
0I/UI w. n.e.) oraz jego krg (czyli prawdopodobnie ju
nie Noetus), to wizao si to z utosamieniem Chry
stusa z Bogiem, poniewa taka wanie bya tre nauk
Prakseasza. Wydaje si, e Prakseasz - dokonujc, jak
mniema, koniecznego utosamienia ojca i syna - ze
wzgldw logicznych sign po nazw funkcjonujc
ju w tradycji kocielnej Gmonarcha"), aby w ten sposb
wej implicite w polemik z nauk Kocioa. Wydaje si,
e Prakseasz by pierwszym, ktry pojcie monarchii"
zastosowa - jakkolwiek polemicznie - w odniesieniu
do relacji ojca i syna, podczas gdy wczeniej wyrae
nia tego uywano zawsze wycznie w kontekcie ko
smologicznym. W jaki wic sposb Tertulian opisuje
monarchi bo? Logice Prakseasza - gramatyka""
ktry dokonuje utosamienia ojca i syna - prawnik
Tertulian przeciwstawia konstrukcj o charaktoe

I "L S -i!l 2 4 ' n),: " - " c h i a m nihiI aliud


ficare sero quam singulare et

unicum imperium53, non


tamen praescribere monarchiam ideo, quia unius sit,
autfiliumnon habere, aut ipsum se sibi filium fecisse
aut monarchiam suam non per quos velit administrare",
Nie jest zatem wykluczone, e monarchia non etiam
per alias proximas personas administretur, quas ipsa
prospexerit officiales sibi" (s. 231,4 i n.). Jeeli monarcha

to bynajmniej, e monarcha
ma syna", to nie oznac*
esse desinere, s i
c h i a m
ma
podlega podziaowi et
^ ^ ^ sed promde m ^
a d s u
participes eius
^ c o m m U n i c a t u r in Filium, et dum
esse principaliter, a q " a r c h i a t n e sse, quae a duobus tam
illius est, proinde mo ^ ^. ^ Mona po tym wnosi,
unitiscontinetur ( s . ' fey m o n a r c h i i nadal p o e momrchia^JQs\nsznyc\i
legionw oraz zastpw
t r Z
t %Te znaczy S w U k o , e jeli Synowi oraz
w h t T c h i i , to monarchia ulegme zniszczeniu"; bdzie
Tak natomiast wwczas, gdy jakim bogom ronym od
Boga Najwyszego przyznamy - jak czyni to gnostycy,
walentynianie oraz Prodikos (V w. p.n.e.) - alia dominatio suae conditionis et proprii status" (s. 231,24).
Jeli uprzytomnimy sobie, jak wygldaa hi
storia pojcia monarchia, stanie si jasne, e zasadni
cze rysy obrazu monarchii boej oraz jej interpretacja
w pimie Tertuliana, ktre skierowane byo przeciwko
Prakseaszowi, s tradycyjne. Nie jest to bez znaczenia
dla oceny caego dziea. Chodzi w nim nie tyle o orygi
naln spekulacj teologiczn56, ile raczej o okoliczno
ciow polemik opart na materiale zaczerpnitym
z tradycji. Nowa jest w zasadzie tylko interpretacja
obrazu monarchii boej w oparciu o stosunki pastwowoprawne w cesarstwie rzymskim. Relacj Chrystusa
do Boga naley w zwizku z tym rozumie, opierajc si
na rzymskim podwjnym pryncypacie. Lecz w gruncie
rzeczy ju wczeniej podejmowano podobne prby wyja
nienia relacji Syna do Ojca, o czym przekona si mo
na na podstawie XVIII rozdziau Apologii Atenagorasa
(133-190 r. n.e.), (s. 20,7 i n.; w wydaniu Schwartza; zob.
rwnieiz
weigriechischeApologeten
autorstwa Johanne
sa Geffckena, Lipsk 1907, s. 197); u Atenagorasa Geffcken
widzi co prawda jedynie serwilistyczny kompromis").
Co si tyczy zawartoci rzeczowej wizji roz
taczanej przez Tertuliana, nieczsto si zdarza, by do
kadnie ta sama argumentacja, ktr tene Tertulian
Posuguje si w celu scharakteryzowania, na czym pole
ga stosunek Syna do Ojca oraz Ducha witego do Ojca,
y a stos
!
w a n a poza Kocioem w celu uzasadnienia
Politeizmu. Z obrazem, ktry zadomowi si w tradycj'
1
szkoy Platosko-perypatetyckiej, spotykamy si * P '
mie O wiecie Filona. Ale wykaz przykadw jest duo
uzszy. Wspomnijmy tu o mwcy Maksymosie z Tyru
7
*** - Bogu mwi on jako o arcykrlu", ktry
ma swj u d z i a w panowaniu wielu bogw widzia
nych i niewidzialnych, a cz spord nich suy mu *
odwiernych, aeby meldowa o przybyych", inni za*
ren""0"

kttoych z

11

krftowie.
tytu .Pokrewiestwa" goci
0 , n i e vcztu e
U ktrymi * P
iPodczas gdy inni s jego
L-dni, ranga za jeszcze innych jest poledniejsza (pr.,
jjJj^Wedug Maksymosa, pogld, zgodnie z ktrym
wjtem wszystkiego jest jeden Bg, ale prcz niego
^jeje jeszcze wielu innych bogw, ich dzieci, tych
y tkich, ktrzy panuj wraz z nim", to powszechnie
wa S
owujcy pogld tak wrd Hellenw, jak i barbarzy
c o Wedug przywoywanego ju Arystydesa, Zeus
przydzieli bogom cztery regiony, czynic z nich monowadcw i satrapw" (Zeus-Rede % 1; w wydaniu Keila
s. 343,26). Podobnie mwi Kelsos z Aleksandrii (II w.
e), zestawiajc demony z satrapami i diakonami (Dry
gae, Contra Cekum, VIII, 35); za w Ps. Clementinen,
X, 14 za nauczanie pogaskie uwaa si rzecz nastpu
jc: .zupenie jak cesarz, ktry ma przecie pod sob
namiestnikw, administracj, eparchw, chiliarchw,
hekatonchierw, dekadarchw, rwnie jedyny, wielki
Bg ma pod sob bogw jako podporzdkowan mu wa
dz, ktra mu podlega, a nami rzdzi. e taki obraz by
popularny wrd pogan, ostatecznie powiadcza to sam
Tertulian w swojej Apologie (24, 3), w ktrej pisze: sic
plerique disponunt divinitatem, ut imperium summae
dominationis esse penes unum, officia vero eius penes
muttos velint". To wci ta sama myl: Le Roi regne,
mais ii ne gouverne pas". Bogowie s krlami, satrapa
mi57, namiestnikami, przyjacimi krla" albo urzd
nikami, podczas gdy Bg - czyli najwikszy z bogw,
ktrego porwnuje si do perskiego szachinszacha58
albo rzymskiego cezara - posiada waciwe imperium.
Widzielimy wczeniej, w jaki sposb Filon polemizowa
z t teori. Naley oddawa cze Panu, a nie sugom.
Zarzut Rlona wci powraca w literaturze patrystycz
n, cho ju nie jest tak subtelny. Na przykad Tertulian
trzysta z niego w 24 rozdziale swojego Apologeticum:
.Ettamen <ud facinus admittit qui magis ad Caesarem
Promerendum et operam et spem suam transfert nec
appeHationem Dei ita ut imperatoris, (...) alium praeter
Cesarem et dicere et audire?". Zdumiewajce wszak*> e Tertulian, znajc ten obraz za porednictwem
Pogaskiej obrony politeizmu (o czym przekona si
"""^na na podstawie krytyki zawartej vr Apologeticuni),
^
mimo wszystko poway si na to, by posuy
a nim w celu scharakteryzowania relacji trynitar*** ^ moe za spraw zwartej formuy [Geschos*J<#1 Pastwowoprawnej konstrukcji podwjnego
j^Kypatu, konstrukcji dopuszczajcej participatio
e r B
a
^
" , nie by on w stanie dostrzec, e niemoliwa
Prosta transpozycja wieckiego pojcia monarchii,

**n MtJM

wystpujcego w teologii pogaskiej", na problematyk


trynitarn, ktra wymaga przecie odrbnego systemu
pojciowego.
Wbrew judeochrzecijaskiemu powiedze
niu, zgodnie z ktrym naley okazywa cze panu, nie
za jego sugom - a zatem Bogu, a nie bogom - Kelsos,
skdind trzymajc si obrazu niebiaskiej admini
stracji, stawia nastpujcy zarzut: Czy nieprawda, e
satrapie, gubernatorowi, pretorowi albo prokuratorowi
krla perskiego lub rzymskiego, czy innemu jeszcze
posiadaczowi pomniejszej wadzy i prerogatyw sprawi
mona wielk przykro, jeli si ich zlekceway? Ale
czy satrapowie i sudzy na ziemi i w niebie sw zaro
zumiaoci zadaj mniejsz przykro?" (Orygenes: 8,
35 w wydaniu Keima; Celsus' wahres Wort, s. 126; zob.
rwnie Celsi alethes logos w wydaniu Glcknera, s. 65,
24 i n.). Zarzut ten jest udany, wykorzystuje bowiem
obraz monarchii boej do polemiki z chrzecijastwem
Nie zawsze jednak polemika z monoteizmem chrzecijan
przybieraa posta polityczn, czstokro krytykowano
tradycj judeochrzecijask za to, e kazaa otacza
czci wycznie Boga, nie pozwalajc czci bogw, od
nonie do ktrych twierdzono po prostu, e naley si
im przecie cze i uznanie. Przynajmniej jedno miejsce
u Filostratesa (ok. 170-250 r. n.e.) zdradza tak posta
w. We fragmencie dziea zatytuowanego O ofierze
(Porfiriusz u Euzebiusza, Praep. Evgl, IV, 13; w zwizku
z pochodzeniem tego pisma - zob. Ed. Norden,Agnostos
Theos, Leipzig 1913, s. 344) Filostrates mwi o tym, e
czowiek powinien oddawa cze Pierwszemu \dem
Ersten] z bogw, Jedynemu [dem Einem] i rnicemu si
od wszystkich innych bogw, niemniej jednak powinien
koniecznie szanowa rwnie tych pozostaych (ns9' dv
YV(BpiCeo9ai Katroi)?toinow;avayicaiov). E. Norden, ktry
na 39 stronie swego Agnostos Theos z 1913 roku zwrci
uwag na ten tekst, bez wtpienia ma suszno, gdy
widzi w nim polemik z monoteizmem. Nawizujc do
61
Zellera , wskaza on mianowicie na polemik tak zwa
nego Onatasa, ktry krytykowa monoteizm za to, e
zwolennicy takiej wiary nie s w stanie dostrzec rzeczy
wistej rangi boskiego panowania, polegajcej na dyspo
nowaniu wadz nad rwnymi sobie [^teic/ien], nad tymi,
ktrych si przewysza (TO yop HYKTTOV dCimna tac 9eiac
toiepoxa; oi mAtecopoOm, ifta 6f|TOapxsv Kai Ka8avcr8ai
tfiv noiaw Kai KaUTtepTspov E!HEV TSVfiUaw;Stob. Ech, I,
48 W). E. Norden jest wszelako zdania (pp. cit, uwaga
na stronie 40), e synny fragment Plotyskich Ennead,
w ktrym Plotyn (ok. 204-269 r. n.e.) protestuje przeciw
chrzecijaskiemu monoteizmowi, jest niczym innym

jak powtrzeniem polemiki pitagorejskiej". Nie uwaam,


by byo to suszne w odniesieniu do Plotyna, jego argu
mentacja zmierza bowiem w innym kierunku. Norden
przeoczy poza tym, e w pogaskiej krytyce chrzeci
jastwa, ktra zachowaa si u autora chrzecijaskie
go, Makarego z Magnezji Q\l/lV w. n.e.), znajdujemy t
sam argumentacj, co u Onatasa. Poganin, ktrego
przywouje Makary, rozpoczyna nastpujcymi sowy:
Monarch jest nie ten, ktry jest jedynym, lecz ten,
ktry rzdzi jako jedyny" (Makar. Magn., IV, 20, s. 199
wwydaniu Blondela). Tak samo jak Hadrian panuje nad
tymi, ktrzy maj t sam natur ludzk (nie sprawuje
wic wadzy nad zwierztami), rwnie Bg jest mo
narch, skoro ma wadz nad istotami o takiej samej
boskiej naturze. Logiczn konsekwencj przesanki, e
panowanie typu monarchicznego obejmowa moe wy
cznie istoty tego samego rodzaju, jest wic politeizm.
Na podstawie sposobu wnioskowania wida, e twrca
tej argumentacji jest nie tylko retorem, lecz take fi
lozofem, ju samo zdanie wprowadzajce: Monarch
jest nie ten, ktry jest jedynym, lecz ten, ktry rzdzi
jako jedyny", swym polemicznym przeciwstawieniem
pojcia bytu oraz pojcia panowania pokazuje, e mamy
do czynienia z umysowoci, ktra judeochrzecijaskim pojciem monarchii boej operowaa w intencji
krytyczno-polemicznej. Nie mam wtpliwoci, e tym
poganinem, ktrego przywouje Makary z Magnezji,
jest filozof Porfiriusz (ok. 232-305 r. n.e.). To prawda, e
zgodnie z tym wszystkim, co o nim (to jest Porfiriuszu)
wiemy, zakres tego, co przej on z tradycji pitagorej
skiej, jest rozlegy. Mielimy ju okazj przekona si,
e to dziki Porfiriuszowi zachowaa si sformuowana
przez Filostratesa krytyka monoteizmu. Ale przypusz
czenie, jakoby przej on ze spekulacji pitagorejskiej
rwnie myl Onastasa62 - ktra mwi, e panowanie
wystpowa moe jedynie wrd istot tego samego
rodzaju, wobec czego Bg miaby panowa nad innymi
bogami - nie byoby czym nazbyt rozsdnym
Lecz c na zarzut Porfiriusza odpowiedzia
chrzecyantOdpowiedzianastpujco^irypadku
Boga wadza oznacza co innego n i w D r z Z Z ^ H
Hadrian r z d z i w o p a r c i u o p r a r o Z S S w S "
m.arze panowania o charakterze p o l S Vm ( 17'W
SwaoreiaO, co zatem oznacza e ni* m m?0 W y r o w
noci pomidzy rzdzcym a ^
*

wadz, a tym samym w cisym


Tensie jest .Panem" wszelkiego
stworzenia. W istot jego wadzy
wpisane jest to, e jest ona spra
wowana nad istotami, ktre si od
niego rni Ct>v dvouoi<ov nYeuoveuEl),
. H l a t e go wanie nie rzdzi on za pornoTemocy i tyranii, lecz wiecznej mioci.
cL Jfirhisz wysuwa tu dodatkowy zarzut,
, n a wet J e . ^ " " h ^ c i j a n i e nie obstaj cile przy
emia
Th1eTponiewaanioowie s dla nich czym
monarchii bozej,P
^ _
^
l y

faszem Boskie wiato, ktrym opromienieni


jest
to i
S
anToowie, sprawia, e zostaj oni wprawdzie ub
s
stwieni" [sergottet" werdenl ale w ich wasnej naturze
nie ma niczego prawdziwie boskiego".
Nasze wywody pokazay, ze pierwsze pr
by powizania tradycyjnej doktryny monarchii boej
z dogmatem trynitarnym nie powiody si. Mona to
stwierdzi zarwno w odniesieniu do Prakseasza, jak
i Tertuliana. Pouczajce jest przyjrzenie si, w jaki spo
sb w ramach chrystologicznej dyskusji pomidzy bisku
pem Dionizym Wielkim z Aleksandrii (ok. 190-265 r. n.e.)
a papieem Dionizym (zm. 268 r. n.e.), biskupem Rzymu,
przezwycione zostay trudnoci, ktre pojawiaj si
przy okazji wczenia tradycyjnego pojcia monarchii
boej do uczonej spekulacji chrystologicznej. Doktry
nie, ktra przenikna do Egiptu i w myl ktrej przed
stworzeniem wiata Ojciec z Synem stanowili jedn i t
sam osob (wojtTtop), Dionizy Wielki65 przeciwstawi
ide subordynacjonistyczn. Przeciwko tej ostatniej
wystpi z kolei papie Dionizy, osdzajc tych, ktrzy
mwic o trzech mocach i odrbnych hipostazach, jak
rwnie o trzech formach boskoci [Gottheiten], doko
nuj rozczonowania, rozerwania i zniesienia monarchii
boej, najbardziej czcigodnej czci nowiny goszonej
przez Koci boy". Osdza wic tych, ktrzy, jak
Marcjon, dzielili i rozkadali monarchi bo na trzy
odrbne zasady (dPZaO. Natomiast papie reprezento
wa pogld, e Bg zawsze stanowi jedno z Logosem
(eToctyoc)oraz Duchem witym. Tylko w ten spo
sb mona obroni doktryn trynitarn oraz wiC <|
nowin, ktra mwi o monarchii". Dionizy ^ W
me sign wic, jak choby antypapie Nowacjan <P_
200-258 r. n.e.), po niemoliwe do przeprowadz"
rozwizanie, jakim jest pastwowoprawna konstn*>
doktryny trynitarnej, ktra z koniecznoci pr w ^ e j
do zaproponowanej przez Dionizego z Aleksandrii

resp"1

^^^j^jcjonistycznej. jak pokazuje porwnanie kon*zl biskupa aleksandryjskiego oraz koncepcji MarcjoT^onjzy i Rzymu doprowadzi raczej do tego - i to,
0
-ile wiemy, js* pierwszy - e filozoficzna wykadnia
0*01 .monarchii" (uovopxia = ula apx), czyli pojcia,
jrtreod czasw Teofila Antiocheskiego oraz Ireneusza
uonu byo powszechnie stosowane przez Koci do
^jDd z gnostyckim dualizmem, zostaa przeniesiona na
relacje trynitarne, dziki czemu zainicjowana zostaa
prba uzgodnienia pojcia monarchii z dogmatem tryitarnym. Interesujce i godne uwagi jest przy tym, e
koncepcja .monarchii" - Dionizy, podobnie jak wity
Justyn oraz Filon, mwi po prostu monarchia", nie
dodajc, e chodzi o monarchi bo - zostaa zaliczo
na do .najbardziej czcigodnej" czci nowiny goszo
nej przez Koci, i e w zwizku z ni (sciL koncepcj
.monarchii") mwi si o witej nowinie" Kocioa.
W Rzymie mona byo mwi w taki sposb jedynie
w zwizku ze star tradycj, w ramach ktrej na zaj
ciach z katechumenami obraz monarchii boej" mia
unaocznia, czym jest chrzecijaski monoteizm. Jeli
natomiast chodzi o Aleksandri, to wydaje si, e ta
tradycja nie bya tak bardzo obecna. Zarwno Klemens
Aleksandryjski, jak i Orygenes (ok. 185-254 r. n.e.) nie
uywali, jak si przynajmniej wydaje, sowa monarchia"
w odniesieniu do Boga66. Podobnie stwierdzi mona
o Atanazym Wielkim (Aleksandryjskim: ok. 295-373 r.
L). Jeli chodzi o teologi aleksandryjsk, to od pojcia
.monarchii" boej bardziej charakterystyczne jest dla
niej pojcie boskiej monady [Mona] (uovc). Ale wraz
zpitagorjsko-platoskim pojciem monas" (uovc) do
teologii powtrnie wprowadzone zostao - zwalczane
wczeniej - pojcie liczby, ktre pochodzi z zawartej
w
Arystotelesowskiej Metafizyce koncepcji pierwszej
sasady (|aapxf\). Jeli zatem kto, kto trzyma si pojcia
Bonarchii, popada w koleiny metafizyki Arystotelesow*ie), to jest to wewntrznie uzasadnione. Zostawmy to
ymcza
sem na boku, naley bowiem przede wszystkim
kontynuowa charakterystyk polityczno-teologicznej
kwestii monoteizmu.
W ramach naszego wywodu powtrnie wy6nv
^* Polityczny sens obrazu monarchii boej. Mo83
ty nam wszelako zarzuci, e nasza prezentacja jest
"""wczesn interpretacj odnonej kwestii W gruncie
nttx
!f zai chodziby wycznie o obraz", z ktrym
'Radnym wypadku nie naley wiza znaczenia por ^ n e g a Przytoczona polemika Kelsosa z chrzeciJT** Pokazaa wszelako, e w tamtych czasach po^ s n y sens judeochrzecijaskiego monoteizmu nie

<

*tl

by zupenie nieobecny. Wedug Kelsosa, odrzucajc


politeizm, chrzecijanie uzasadniaj to w ten sposb,
ze nie mona suy wielu panom (VII, 68: u Orygenesa,
zob. wydanie Glocknera, s. 63,10). Kelsos replikuje za,
ze przemawia tu wzburzenie, jest to bowiem gos tych,
ktrzy sami si odwracaj i izoluj od innych ludzi67.
Kto za przemawia w taki sposb, ten przenosi swoje
emocje na Boga. Kto natomiast czci bogw, ten czci
w ten sposb rwnie najwikszego z nich. Bezbo
nie postpuje zatem ten, kto w odniesieniu do bogw
powiada, e istnieje tylko Jeden Pan68, w ten bowiem
sposb odgradza si od rzdw Boga, wprowadzajc do
nich element buntu - tak jakby Bg by parti, ktra ma
przeciw sobie jak inn, opozycyjn wzgldem niego
parti (VIII, 2 oraz 11). Zreszt wystarczy wspomnie
o potnym kulcie Chrystusa, by zrozumie, e chrze
cijanie nie bior na powanie nakazu wycznoci kultu
jednego tylko Boga, nie jest wic tak, e wykluczaj ze
wszystkich innych bogw (VIII, 12 i n.). Najbardziej in
teresujce w tych pogldach jest to, i w oczach Kelsosa
monoteizm chrzecijaski ma charakter politycznego
buntu" [Aufruhr"] (crcdm). Wedug Kelsosa monote
izm stanowi odzwierciedlenie judeochrzecijaskich
losw, odseparowania od pozostaych ludzi. Jako e
sami chrzecijanie postrzegaj siebie jako pewn parti
- parti Jedynego Boga - tote ich monoteizm ma zna
miona partyjnoci [istparteiisch gefdrbf] i wyklucza kult
innych bogw. Monoteizm chrzecijaski ma charakter
buntu" w wiecie metafizycznym, jako taki jednak jest
on rwnie buntem wobec porzdku politycznego, po
niewa prawdopodobnie od zarania dziejw byo tak,
e poszczeglne czci ziemi oraz zamieszkujce je ludy,
czczce tych bogw, ktrych wskazywa im obyczaj
przodkw, oddane byy pod piecz rnych nadzorcw,
podlegajc porzdkowi podziau i przechodzc w rce
odpowiednio rozdysponowanej wadzy" (V, 25). Kto
zatem niszczy charakterystyczny dla danego narodu
kult69, ten koniec kocw niszczy rwnie narodow
odrbno, zarazem za dokonuje ataku na Imperium
Rzymskie, ktre pozostawia miejsce zarwno na kulty
specyficznie narodowe, jak i na narodow odrbno
Albowiem ten jedyny, najwikszy Bg Kelsosa ma prze
cie posta metafizyczn, bynajmniej nie narodow,
dlatego wic jest on obojtny wzgldem jakiejkolwiek
narodowej nomenklatury [Benennungeri] (I, 24 oraz
VII, 1; por. rwnie Orygenesa, Exhoratio ad martyr.,
46). Dopuszcza on wiec istnienie tradycyjnych religii,
specyficznych dla rozmaitych narodw, nie przeszka
dza mu to bowiem panowa [hemchen], jakkolwiek

"tao

SPSHPIW"^

nie sprawuje on przecie rzdu lregiereri\ nad sercami


swych wyznawcw"'. Robi to wycznie bogowie czcze
ni przez rne narody, ale chrzecijanie nie powinni
przecie okazywa tym bogom adnej czci. Tak zatem
ostatecznie wygldaj polityczne przemylenia Kelsosa71,
do ktrych doprowadzio go wystpienie przeciw chrze
cijaskiemu monoteizmowi. Obawia si, e imperium
ulegnie rozpadowi, a gdy chrzecijanie mwi, e to
wanie czczony przez nichJedyny Bg wemie pod sw
piecz krlestwo, to Kelsos wskazuje na los monoteizmu
ydowskiego. Zamiast sta si panami caego wiata,
ydzi nie posiadaj choby najmniejszego skrawka ziemi
(VIII, 69). Zapewne byoby czym wielkim, gdyby Azjaci,
Europejczycy oraz Libijczycy, zarwno Hellenowie, jak
i barbarzycy, podzieleni a po ostatnie zaktki ziemi,
byli zgodni i przyjmowali jedno i takie samo prawo72.
Kto jednak dopuszcza tak moliwo, ten w gruncie
rzeczy nie ma o niczym pojcia" (VIII, 72). W tym krt
kim fragmencie Kelsos ponownie demonstruje swoje
ostateczne, pogaskie", wymykajce si jakiemukol
wiek uzasadnieniu przekonania3. Monoteizm mona
by podda pod dyskusj, gdyby by on w stanie prze
zwyciy rnice narodowociowe, wszelako jednak
w tym wanie sensie rozmaite narody nigdy nie dojd
do zgody co do jedynoci jakiego prawa", i dlatego wa
nie oddziaywanie judeochrzecijaskiego monoteizmu
na ycie polityczne moe mie w gruncie rzeczy tylko
i wycznie destrukcyjny charakter.
Znaczenie wywodw Kelsosa polega na tym,
e dziki nim dostrzec mona zwizek, jaki zachodzi
pomidzy zagadnieniem judeochrzecijaskiego mono
teizmu a kwestiami nalecymi do ycia politycznego,
a mwic bardziej konkretnie: chodzi tutaj o polityczny
problem Imperium Romanum7*. W jaki jednak sposb do
zarzutw Kelsosa odnis si Orygenes? Wbrew wtpli
wociom pogan dotyczcym moliwoci wprowadze
nia jednolitego Nomos u wszystkich ludw, Orygenes
podkrela swoj wiar w moc boskiego Logosu ktry
miaby do tego doprowadzi. Podobnie jak w pogldach
stoickich, gdzie ogie jest panem wszystkich pozosta
ych pierwiastkw, tak rwnie Logos jest w stanie
wnikn we wszystkie dusze (VIII, 72). Za wiadec
two teje wiaro cu*" "-
v ...., "-j. u wiadec
two teje wiary suy Orygenesowi cytat duego frag
mentu z Sofoniasza (3, 7-13), ktry mwi o tym, e
w dzie sdu Bg zgromadzi narody i strawi ca ziemi
ogniem swego gniewu. Orygenes wprowadza paralel
pomidzy spaleniem ziemi u Sofoniasza (por. rwnie
1,18) a stoick nauk o ioripioonc. Sofoniasz zapowiada
bowiem, e Bg da ludom jedne usta, aby wszystkie

, i m i e n i a pana i suy mu jednomylnie


mogy wzywa im ^ a r g u m e n t a c j Kelsosa Orygenes
(3,9).Znamiemw
fetyzme m , zgodnie
2 n y m pro
odpowiada e s c
ostatecznego znikn maja
s d u
^" "^TSd cK eS Poszczeglne
poszczeglne ludy.
ludy. Przyszo
Przyszo ^ppo ror^wJ.
rnice dzielc:e p
^ ^ ^
r y p a n Q w a {
? w z w j k u z tym do stanu mktry
panowa na zi,
: W i5 " S~ J .
. . . e t H r h lP7Vk<Sw'S^ S
wszystkich
jzykw- Hd o^d.a:j .e
piicer stanu tego -wHnnodobnie
mi
iednak
prawdopodobna nie
nie di
doczekaj
ri ktrzy wci jeszcze pozostaj uwizieni w swoich
ciaach W replice Orygenesa interesujca jest tendencja
do niwelacji odrbnoci narodowociowych. Na to znie
sienie ostatecznych elementw, konstytuujcych dany
lud [Aufhebung der letzten vlkischen Gegebenheiten]
patrzy on bowiem przez pryzmat eschatologii i tylko
dlatego pojawiaj si one w odnonym proroctwie".
Jako e jego myl jest jednak szczera, dostrzega on, e
w chwili obecnej nie jest jeszcze moliwa eliminacja
rnic pomidzy narodami, nie moemy bowiem wy
kroczy poza czas, w ktrym yjemy, nie moemy te
pozby si naszych cia. Gdy Orygenes artykuuje sw
wiar w to, e boski Logos stanie si panem wszystkiego
i wszystkich, to nie naley tego interpretowa w ten
sposb, jakoby pokada on nieprawdopodobne zaufanie
w mocy ducha w wiecie; jego przekonania opieraj si
bowiem rwnie na rozpoznaniu, e Chrystus, szerzc
sw nauk, okaza si silniejszy od swych przeciwnikw:
od cesarza i namiestnika oraz od senatu rzymskiego,
wszelkich urzdnikw i ludw" 01, 79, s. 201; 13 i n.).
Do wspomnianej, bd co bd eschatologicznej wizji
oraz radosnej wiadomoci, e wiara chrzecijaska
szerzy si nieustannie, dochodzi u niego dodatkowo
teologiczna interpretacja problemu politycznego, ktry
trapi Imperium Rzymskie. Interpretacja ta znajduje si
w tym samym pimie, w ktrym Orygenes zwraca si
przeciwko Kelsosowi (II. 30). Nawizujc do swfiw'm"
72 (w. 7) GNiech zakwitnie sprawiedliwo za dni jego
i obfito pokoju"), Orygenes opisuje nastpujce wyda
rzenia, ktre rozpoczynaj si narodzinami Chrystusa.
Narody s ju przygotowane przez Boga do przyjcia
Jego nauk, zostay bowiem podporzdkowanej^"^
rzymskiemu Bazyleusowi (tj. krlowi), wic nie nwga.
zasania si tym, e istnienie wielu pastw i narodo
woci, ktrych nie cz adne wizi, sprawia, e nazty
trudne jest wykonanie polecenia skierowanego Vtie
Chrystusa do apostow: Idcie tedy i czycie ucznia
wszystkie narody" (Aft, 19,19). W ten sposb z^ 2 "" 1 '
staje si, e Jezus urodzi si pod panowaniem O
wie
wiana Augusta, ktry - jeli wolno mi tak P " ^ i c e
~ dziki swemu jedynowadztwu zniwelowa ro
*1K

rP ul

wystpujce pomidzy wielo


ma ludmi na ziemi. Niezalenie
zreszt od tego, co przed chwi
l zostao powiedziane, istnienie
wielu pastw byoby przeszkod na
drodze szerzenia si nauki Chrystusa
w ekumenach; w takim bowiem przy
padku wszdzie dochodzioby zapewne do
pie o ojczyzny, jak to miao miejsce w czasach przed
.^nowaniem Oktawiana Augusta... Jake byoby wwass moliwe - pisze Orygenes - szerzenie nauki tak
pokojowo usposobionej jak nauczanie Chrystusa, ktry
zabrania przecie podnosi rk na wroga, gdyby nie
to, e wraz z przybyciem Jezusa do ekumen w ludziach
cywilizowanych [Gesitteter] nie dokonaa si ju wsz
dzie pewna przemiana?"
Ten interesujcy tekst, ktry nie mwi
wprawdzie wprost o chrzecijaskim monoteizmie,
lecz tylko oglnie o nauce chrzecijaskiej, zakada
w gruncie rzeczy t sam problematyk, jak rwnie
te same tendencje, ktre zostay wyartykuowane przy
okazji repliki Orygenesa, zaproponowanej przeze
w zwizku z wtpliwociami Kelsosa, ktry krytykowa
uniwersalizm monoteizmu. Rwnie tutaj ponownie
pojawia si problem pogodzenia nowiny chrzeci
jaskiej ze zrnicowaniem narodowociowym. Na
wszystko spoglda si z tej samej perspektywy, na
ktr skada si speniona przepowiednia oraz post
pujca propaganda chrzecijaska. Psalm 72, ktry jest
punktem wyjcia rozwaa Orygenesa, od najdawniej
szych czasw nalea, jak wiemy, do wczesnochrzeci
jaskich proroctw, wchodzcych w skad nauczania
doktryny chrzecijaskiej77. Ale tak jak Kelsos doko
naj spekulatywnej rozbudowy tradycyjnej polemiki
z chrzecijastwem, tak Orygenes dokona spekulatywnego rozszerzenia rwnie tradycyjnej apologetyki.
Mona przypuszcza, e to dopiero wanie Kelsos
zainspirowa Orygenesa do przemylenia problematyki
Potoyczno-teologicznej. Wydaje si bowiem, e zgodnie
* swym pierwotnym usposobieniem Orygenes nie
W otwarty na problematyk o charakterze politycz"yro- Tekst potwierdza wczeniejsze ustalenie, e wiara
w
eschatologiczne zniesienie rnic narodowociowych
Pwwadzi do wniosku, w myl ktrego ju w chwili
j * * " ^ [tojestwczasach teraniejszych dla Orygenesa
*>D-] mamy do czynienia z zanikaniem rzeczonego
Tokowania. To wanie ma na celu odwoanie si
Po* Romana. Charakterystyczne dla tej konstelacji
""""nowej jestto,e wprowadzony przez Oktawiana

u t t t j *

Augusta pokj, sam w sobie moliwy do rozmaitej


interpretacji, przedstawia si od tej strony, e dopro
wadzi on do rwnoci midzy narodami i w ten sposb
uatwi goszenie ewangelii. Tego wanie dotyczya
kwestia sporna w ramach dyskusji Orygenesa z Kelsosem. Jeeli wprowadzone przez Orygenesa zestawienie
poczyna Oktawiana Augusta z dziaalnoci ewange
liczn porwnamy z dwoma wczeniej poczynionymi,
analogicznymi prbami takiego zestawienia, wwczas
bdziemy mogli zrozumie, na czym w zwizku z tym
polegao jego waciwe osignicie. Pierwsz prb
przeprowadzenia takiej paraleli spotykamy u wi
tego Hipolita w jego komentarzu do Ksigi Daniela
(IV, 9; u Hipolita s. 206, 10 i n.; w wydaniu Bonweitsch - Achelis). Hipolit mwi tam nastpujco: A gdy
w dwunastym roku wrd Oktawiuszw urodzi si
nastpca, ktry samodzielnie doprowadza do roz
kwitu swego krlestwa, aposto powoa go na wadc
wszystkich narodw i wszystkich jzykw, i stworzy
wierny lud chrzecijan... wwczas tamten, wzorujc
si na krlestwie istniejcym w epoce, ktra nastpia
po panowaniu mocy Szatana, uczyni dokadnie to
samo i zebra najszlachetniejszych spord wszystkich
ludw, i wysa do boju, nazywajc ich Rzymianami.
(Hipolit wiedzia, e faktycznie wrd Rzymian, inaczej
ni u Persw, nie wystpowaa narodowa jedno - zob.
jego wywody zawarte w komentarzu do Ksigi Daniela
(IV, 8, s. 204, 14 i n. cytowanego wydania.) I dlatego
wanie Oktawian z szacunkiem odnis si do tego,
eby po tym, jak w Betlejem narodzi si Pan, ludzi
nalecych do tego wiata i podlegajcych ziemskiemu
krlowi nazywa Rzymianami, za tych, ktrzy wie
rz w krla niebiaskiego, a na swym czole nosz znak
zwycistwa nad mierci, nazywa chrzecijanami".
Jeli chodzi o ten fragment u Hipolita, Adolf
von Harnack uzna, e jest on przykadem najbardziej
dosadnego wyrazu samowiadomoci chrzecijaskiej
(DieMission undAusbreitung des Christentums, I, s. 278).
Jest to fasz. Przez Hipolita przemawia bowiem nieuf
no do imperium, ktre roci sobie prawo do takiego
ekumenizmu, jaki przystoi jedynie Kocioowi. Jest to
ta sama nieufno, ktr w innych epokach ywiono
wzgldem rzdzcego caym wiatem i jednoczcego
wszystkie krlestwa cesarza, ktry moe by przecie
jedynie antychrystem. Grzegorz z Elwiry QU-W wiek
ne.) scharakteryzowa antychrysta nastpujco: ipse
solus toto orbe monarchiam habiturus est" (pseudo-Orygenes, Tractatus, wydanie Batiffol - Wilmart, Pary
1900 s 195,13). Ale u Orygenesa, ktry w gruncie rzeczy

a t n o t s E5JU

:.-,-v: <,*:

_ ii mianowicie dopiero od C/a.


w Jezusa, a nigdy przedt^
so
by apolityczny, nie znajdujemy wszelako choby ladu
najwiksze narody ekunieny
takiej nieufnoci wzgldem pastwa wiatowego.
zaczy podlega jednej wadzy.
Kolejn prb ukazania wewntrznej wizi,
wadzy Rzymian - a wraz z j e g 0
ktra wystpowa ma pomidzy Oktawianem Augu
nieoczekiwanym pojawieniem sif
stem a ewangelizacj, odnale mona u Melitona z Sarwrd ludzi rwnie sprawa R zyni|J
des (II wiek n.e.), apologety z Azji Mniejszej. W gruncie
zacza si pomylnie rozwija? Doszo do
rzeczy Meliton mwi jednak tylko tyle (u Euzebiusza,
wKirchengeschichte, IV, 26,7), e filozofia" chrzecija teeo wanie wtedy, gdy Oktawian August sta si j e d y .
ska zacza si rozwija wanie pod panowaniem Okta
nowadc panujcym nad wielk liczb narodw; wtedy,
wiana Augusta, wwczas te na Cesarstwo Rzymskie
gdy zniewolono Kleopatr, udaremniajc w ten sposb
spyny liczne bogosawiestwa. Wbrew zarzutowi
sukcesj Ptolemeuszw". Jednake do schyku krlestwa
pogan, e chrzecijastwo wprowadzio do imperium
narodowego - kontynuuje swe wywody Euzebiusz element za [Unheil], Meliton powouje si na istnienie
doszo nie tylko w Egipcie, lecz take w Judei, Syrii jtd,
wewntrznego zwizku pomidzy rozkwitem religii
co udowodnili potem historycy Kocioa, dokumentujc
w czasach Oktawiana Augusta a powodzeniem cae
to caym szeregiem danych historycznych. Rozpozna
go cesarstwa. Ta stara i szeroko rozpowszechniona
tu mona jeden z motyww charakterystycznych dla
kwestia apologetyczna79 nie ma wszake charakteru
interesw o zasigu - jak sdzi Euzebiusz - powszechnorefleksji polityczno-teologicznej we waciwym sensie.
-dziejowym. Poniewa za spraw opatrznoci nastpi
Na t ostatni natrafiamy dopiero u Orygenesa60, ktry
koniec pastwowoci narodowociowej, uwaga zostaa
do tego typu rozwaa doszed, bdc pod wpywem
skierowana na nastpstwo chronologiczne w ramach
lektury teologii politycznej Kelsosa.
historii poszczeglnych narodw. e nieprzypadkowo
To, co mona odnale u Orygenesa, a jedynie
- czytamy w 33 u Euzebiusza - zgadza si to z nauk
w postaci zalkowej u jego ucznia, Euzebiusza, obecne
naszego wybawiciela, temu nie zaprzeczy nikt, kto prze
jest ju w postaci rozbudowanej - i to w rnych kie
myli sobie dokadnie, i wczasach jego modoci nie
runkach. W swym wiadectwie nowiny ewangelicznej
wszdzie atwo byo kroczy sw drog, skoro narody
(III, 2,37) Euzebiusz zajmuje si przepowiedni zawart
byy od siebie odgrodzone i nie istniaa pomidzy nimi
w Ksidze Rodzaju (49, 10), wedle ktrej plemi Judy
adna komunikacja, a kady z nich posiada sw wasn,
zawsze dziery bdzie wadz, czego zreszt oczekuj
odrbn wadz. Ale poniewa zostaa im ona zabrana,
poganie. Ten fragment ju wczeniej peni okrelon
apostoowie mogli peni swoje posannictwo w ufnoci,
funkcj w ramach dowodw na prawdziwo przepo
wiedni chrzecijaskich. Euzebiusz odnosi wspomnian
obywajc si bez lkw, Bg wszake - ktry panuje
przepowiedni do Jezusa, ktry pojawia si w momen
nad wszystkimi - przygotowa im drog i sprawi, e
cie schyku krlestwa ydw. Dziao si to wwczas,
wybuchy gniewu zabobonnych mieszkacw polis za
gdy Oktawian August by jedynowadc Rzymian, za
milky w obliczu lku przed potniejsz wadz ( 34).
na krla ydowskiego ustanowiony zosta obcokrajo
Warto zaduma si nad tym, e gdyby zwolennikom
wiec, czyli Herod. Koniec krlestwa narodowego y
bdu politeistycznego nic nie stao na przeszkodzie, by
dw, monarchia Oktawiana Augusta oraz pojawienie
zwalcza nauk Chrystusa, to wwczas ogldalibymy
si Chrystusa zostaj zatem wewntrznie powizane:
dzi cae obszary i pastwa trawione wojnami domo
nie ma adnych wtpliwoci, e powraca tu zasadni
wymi i przeladowaniami. Niemaa byaby to wojna,
cze stanowisko Orygenesa, w myl ktrego wystpuje
gdyby zwolennicy zabobonu zapragnli odzyska sw
opatrznociowy zwizek pomidzy kocem pastwo
dawniejsz suwerenno ( 35). Ale Bg, ktry czuwa
woci narodowociowej w ramach monarchii Augustyna
nad wszystkim, sprawi, e wrogowie Logosu podpo
a pojawieniem si Chrystusa". Wzbogacajc wywd
1
rzdkowali si mu, zniewoli ich bowiem strach prz*
Orygenesa, Euzebiusz wskazuje na liczne fakty S t o
wysz si [czyli Cesarstwem Rzymskim - E.P.] "
ryczne, ktre wiadczy maj o tyme kocu p i s rwo.
woc, narodowociowej. W III, 7,30-35 p r z y w o C r T o
11
W tym rozumowaniu uwydatni chciaby
pisma przedstawia nastpujcy wywd: S K S
rzecz nastpujc: Euzebiusz podziela z Orygenese"1
J
to zadziwia ce - a jeli si gboko r^Lrl
'ae, ze imperium rzymskie uatwio misj apostoW;
wprowadza jednak nowe sformuowanie, ktre m*
-^wwcza^eniemo^rCS"
0
2w lennikach zabobonu zamieszkujcych /*>"5

>lll ibltc'

rtSI

rjogfAi*rgUubi0en']
(&v Kart *oXe.,; feioiSauiyowr
Ii3> W tym wyraeniu skupia si teologiczny obra
j j j i ^ nakrelony przez Euzebiusza. Polis jest politecyane, poniewa wszystkie pastwowoci narodo
wociowe s spluralizowane. Wana jest kolejna myl,
odnie z Wr wojny - tak domowe, jak i pozostae
- maj zwizek z politeistyczn pastwowoci naro
dowociow. Imperium Romanum oznacza za pokj.
Euzebiusz w swym pimie raz po raz powrado kwestii, e przed panowaniem Oktawiana Augusta
a
jadzie yli w poliarchii, podlegajc wadzy tyranii bd
demokracji, lecz nie czya ich rzeczywista wi. Szcze
gowo zostao to przedstawione we fragmencie VII, 2,
22. Nastpstwem byy niekoczce si wojny i wszystkie
nieszczcia, ktre si z tym wi. Gdy jednak potem
pojawi si Pan i Zbawiciel, a wraz z jego przyjciem
Oktawian August, jako pierwszy wrd Rzymian, sta si
panem wszystkich nacji, wwczas ustao pluralistyczne
wietowadztwo i na caej ziemi zapanowa pokj". Ww
czas wanie speniy si profetyczne przepowiednie
pokoju midzy narodami, przedstawione na przykad
wM,5, 2-4, Ps 72. [w:] VIII, 3, 13 i n. omawianego
pisma mowa o tym, e: Gdy zapanowa nowy Nomos
[czyli Chrystus - E.Pf], stao si tak, i niezliczona licz
ba ludw i rozmaitych nacji odstpia od kultu bogw
swoich przodkw, porzucia zabobon i zwrcia si ku
temu bogu, ktry jest Bogiem wszystkiego" ( 14). Std
wanie w dar, ktrym jest pokj, bo skoro nie ma
ju spluralizowanej wadzy oraz lokalnych krlestw,
to rwnie dopeni si czas, w ktrym, jak powiada
Euzebiusz, jeden nard podnosi miecz przeciw innemu
narodowi, by z nim bowiem w stanie wojny (Iz, 2, 2);
zacz si natomiast czas, w ktrym, jak mwi prorok
CM 4,4), kady siedzia bdzie pod swoim szczepem
winnym i pod drzewem figowym, i nikt nie bdzie
szerzy popochu" ( 15). To wszystko zdarzyo si
wszake dopiero wtedy, gdy Rzymianie zdobyli wa
dz, czyli odkd pojawi si zbawiciel, i trwa do teraz".
Uderza tutaj brak egzegetycznego umiaru, Euzebiusz
bow
>n bez specjalnych ceregieli traktuje Cesarstwo
tzymskie jako spenienie wszystkich proroctw i przepo
wiedni dotyczcych pokoju midzy narodami. Zupenie
"EKzej mwi za o tym wity Augustyn (454-430 r.
*) W Ctwtas dei 01, 30). To prawda, e rwnie przytoczo
ny wywd Euzebiusza, penicy funkcj dowodu
0 3
Prawdziwo nowiny ewangelicznej", suy za pi"enu*y dowd wiadczcy na rzecz doktryny chrze^^nskiej, gdy jednak Euzebiusz mwi, e zdarzyo
*etowszake dopiero wtedy, gdy Rzymianie zdobyli
- .

J?v l ??kd pojawil sie z b a w i c i <** * ^

UZJa teg
szr^ sfutowania zdradza, e
szczeglny interes pokada on w teraniejszoci, a mia
nowicie: w politycznej teraniejszoci wadzy rzymskiej.
W przedmowie do VIII ksigi Demonstratio cvangelica
(b i) Euzebiusz dowodzi, e oznaki przybycia Chrystu
sa zostay przepowiedziane w Pimie witym: pokj,
koniec pluralizmu politycznego w formie pastw naro
dowych, odejcie od politeistycznego i demonicznego
bawochwalstwa oraz pobona wiadomo, e istnieje
tylkojeden Bg i stwrca, ktry panuje nad wszystkimi
ludmi. Zasadniczo wic wraz z monarchi Oktawiana
Augusta zacz si rwnie monoteizm. Jednake to, co
zasadniczo jedynie rozpoczo si wraz z panowaniem
Augusta, stao si rzeczywist teraniejszoci rzdw
Konstantyna I Wielkiego (ok. 282-337 r. ne.). Po tym, jak
Konstantyn zwyciy nad Licyniuszem (ok. 260-325 r.
n.e.), restytuowana zostaa monarchia polityczna, a tym
samym - umocniona monarchia boa (Euzebiusz, Leben
Konstantins, II, 19*)- Sam Konstantyn (Euzebiusz: IV, 29)
proklamowa odrzucenie wiary pogaskiej, polecajc
swym suchaczom doktryn monarchii boej. Nie tyl
ko zreferowa sam doktryn, lecz rwnie w ramach
wasnej monarchii prbowa naladowa monarchi
bo. Odpowiednikiem jedynego krla na ziemi jest
jedyny Bg, jedyny krl w niebie OTZZ jedyny krlewski
Nomos i Logos (Trizennatsrede, rozda.. 3, s. 201; 19 i n.
w wydaniu Heikela).
Najwyszy czas, by wyodrbni poszczeglne
myli Euzebiusza oraz ustali pochodzenie i intencje
rnych obecnych w nich motyww. Przede wszystkim,
cho czysto zewntrznie, w oczy rzuca si to, e we
wszystkich swych pismach Euzebiusz wci na nowo
powtarza dopiero co przytoczone myli, dodatkowo
za cz z nich zostaje wyartykuowana w identyczny
sposb82. Wida z tego, e mylom tym przypisywa on
due i aktualne znaczenie. Do sowa dochodzi tutaj nie
tyle uczony, ile raczej publicysta polityczny. Drugie, co
uderza, pozostajc w wewntrznym zwizku z wyej
wymienionymi faktami, to mocna stylizacja retoryczna
odnonych myli. Charakteryzuje je nie tylko bogactwo
sowne opisw - zawartych, na przykad, w Preparatio
ewngettca lub teofanii pokoju - lecz rwnie retorycz
nie wyolbrzymiony kontrast opisw stanu przed i po
zdobyciu wadzy przez Rzym. Nietrudno stwierdzi, ze
Euzebiusz, jako retor tworzcy skontrastowane opisy,

. odredakcji:tekst Euzebiusza z Cezam ukaz* s * rtwiez w


kadzie pt. ycie Konstantyna.

S3

SZKOA ESEJU
lorientowany jest na retoryczne loci communes, za
czerpnite - cho bez egzemplifikacji mitologicznych
- z antycznych mw pochwalnych na temat Rzymu,
z ktrymi moemy si zapozna u wczeniej cytowanego
Eliusza Arystydesa czy choby u Plutarcha (De fortuna
Rom., 317 b). Gatunek literacki sucy Euzebiuszowi
do prezentacji swoich myli to ju nie tylko dowody
przepowiedni zawartych w Pimie witym Starego
Testamentu, lecz rwnie dzieo historyczne oraz po
chwalne (to jest encomium). Patrzc powierzchownie, to
rozszerzenie o nowe gatunki literackie skutkuje rwnie
przesuniciem akcentw w stosunku do Orygenesa. Na
kwesti monoteizmu Euzebiusz patrzy bowiem nie tylko
z eschatologicznego punktu widzenia, lecz take z hi
storycznego oraz politycznego. Jakkolwiek wic o kocu
pastwowoci narodowociowej wiadczy maj przyto
czone dane historyczne, to same te ustalenia, zdajc si
potwierdza spenienie starotestamentowych profetyzmw, stanowi teraz rwnie argument polityczny na
rzecz Imperium Rzymskiego. Pastwowo narodowa
uzyskuje cise powizanie z politeizmem, tym samym
za rola, ktra przypada Imperium Romanum, polega
ma na walce z politeizmem. Cesarstwo ma wic pro
wadzi wojn z charakterystyczn dla politeistycznego
nacjonalizmu wiar ju to w demony83, ju to w los (wy
starczy przypomnie sobie o historiifilozofiihelleskiej
i wierze wrtjcnnarodw, ktr znajdujemy na przykad
u Plutarcha). Chrzecijastwo natomiast moe stanowi
rodzaj wsparcia tej polityki pokoju, ktr prowadzi Im
perium Rzymskie. Mamy zatem do czynienia z nieroze
rwalnym zwizkiem trzech poj: Imperium Rzymskie,
pokj, monoteizm. Dochodzi do tego wszake czwarty
element: monarchia cesarza rzymskiego./edyny ziemski
monarcha - dla Euzebiusza jest nim tylko i wycznie
Konstantyn I Wielki - koresponduje zjedyn monarchi
bo wniebie". Przy caym wpywie antycznej filozofii
. retoryki na Euzebiusza" nie naley zapomina o tym
ze caociowa koncepcja powizania wspomnianych
czterech elementw - imperium, pokoju, monoteizmu

,
e 1 w swojej mowie skierowanej przeciw
(ok. 350-407 r.n<v
^ g . c n a s t p u j c o : Wwas
ydom i pogano ^ ^
^ m ^ a d n y c h regentw
przyszed je" p o d p a n owaniem Rzymian"!
znajdowali s CD
^ ^ ^ {49) 10) a c h r y z o s t Q m
Pojawia si t u t a j ^
z j e g 0 n a r o dzinami nut,,
k
n t
kontynuuje.
Kownu
__
, n , o i , ^ ,z _objcia
J
i _
U: . ?
S t n a pierwsza danina,
wynikajca
pia
wadz/przez
Rzymian nad narodem ydowskim" itd.
wadzy Cr.
przez
7tnl
48, Sp. 817). Patrzc z tej perspektywy, .
1

da

,i Oktawiana
^ , w i a n a Augusta!
Augusta to dzieo opatrznoci boina dla
ei (Weinachtspredigt des Johannes Chrysostomus, [W:]
Patrol. Cr., 49, Sp. 353). Oktawian August dziaa pod
boskim wpywem i nawet jeli o tym nie wie, suy
sprawie paruzji rdzennych mieszkacw [Eingeborenenj. Rwnie inni bliscy Teofilowi Antiocheskiemu
teolodzy - jak choby Diodor z Tarsu (IV w. n.e.) czy
Teodoret z Cyru (ok. 390-460 r. n.e.) - wykazuj zna
jomo tych idei. Wedug Diodora, Bg otoczy Impe
rium Rzymskie szczegln opiek opatrznoci. W stylu
zblionym do Euzebiusza Diodor opisuje pax Romana
i bogosawiestwo jego konsekwencji, aeby na tej
podstawie doj do interesujcego wniosku, e wanie
t, skupion na Rzymianach, ekonomik czynw Boga
mia na myli aposto Pawe, gdy w Licie do Rzymian
nakazywa swym adresatom, by poddawali si wa
dzom zwierzchnim" (Rz, 13, 1). Nakaz posuszestwa
wobec zwierzchnika nie opiera si zatem wycznie na
czysto pozytywistycznym uzasadnieniu, zosta bowiem
wywiedziony rwnie treciowo [inhaltlich], to jest na
podstawie szczeglnie prowidencjonalnego stosunku
Boga do Imperium Rzymskiego. Nietrudno o kolejne
przykady zaczerpnite z greckojzycznej literatury
ojcw Kocioa, moemy wszelako poprzesta na wyej
przytoczonych. Niezalenie jednak od tego podkre
li trzeba, e jeli chodzi o tego typu spekulacje, jak
rwnie samo chrzecijastwo jako takie, szczeglnie
znaczc, konieczn wrcz rol odgrywa musi posta
Oktawiana Augusta. Jak mona wyczyta z wypowiedzi
Euzebiusza, w gruncie rzeczy to wanie Oktawian inau
guruje monoteizm, Konstantyn za jedynie wieczy to,
co tamten zacz. Ponownie dochodzi tutaj wszelako do
skrzyowania si teologicznej perspektywy rozpatrywa
nia historii oraz motyww politycznych i retoryczny*
Teologiczna idea, w myl ktrej w wyniku przejcia od
Pohteizmu do monoteizmu Imperium Rzymskie nietraf "^najmniej nic ze swego metafizycznego charakter"
(sam monoteizm istnia bowiem, cho potencjalnej
w czasa
< * Oktawiana Augusta); powizana jest tuw
2
Polityczno-retoryczn ide, zgodnie z ktr Okw
i
r P u *

yms, na kim aktualnie, jako na rzymskim cesarzu


87
U^Lj, czasw, wzoruje si Konstantyn .
s X
* ^ Zrozumiae, e pniejsza recepcja tego obfiodniesienia do theohgumenonu Euzebiusza bya
w
J^ng. Nie ogranicza si ona do Wschodu, powysze
JJJJefdzenie w trway sposb wpyno bowiem rwnie
o g l d y zachodnich ojcw Kocioa. Na przykad u Aure^gPrudentiusa Klemensa (ok. 348-410 r. n.e) natrafiamy
oa nastpujc liryk (Contra Symmachum, II, 583 i n):
Vis, dicam, uae causa tuos, Roman, labores
in tantum extulerit, quis gloria fotibus aucta
sc duat, inpositis ut mundum frenet habenis?
Discordesttnguispopulos et dissona cultu
regna wlens sociare Deus subiungier uni
imperia, quidquid tractabile moribus esset,
amcordiue iugo retinacula molia ferre
constituit, quo corda hominum coniuncta
teneret
reUgionis amor, nec enim fit copula Christo
digna,msiinpUcitassociet mens unica gentes.
(...)
Hoc actum est tantis successibus atue
triumphis
Romani imperii: Christo iam dum publica
nostrae
pacis amicitia strwdt moderamme Romae.
nam locus esse Deo uis posset m orbe feroci
pectoribusue hominum discordibus et sua
tura
dissimili ratione tuentibus, utftiitolim?

Romani bellisfreuentercivilibus
atterebantur". Nastpnie wylicza
wojny domowe a po bitw pod
Akcjum (31 r. p.n.e). Unde factum
est ut taedio bellorum cfwlium, Iulio
Augusto Romanum deferretur impe
rium; et ita praelia intestina sedata sunt
Hoc autem eo proelia, ut recte pertotumorbem
Apostoli mitterentur, dicente Domino Iesu: Euntes docete
omnes gentes (Aft, 28,19). niis quidem etiam interchisa
barbaricis montibus regna patuerunt, ut Thomae India,
Matthaeo Persia. Sed tamen quo plura obirent spatia terrarum, in exortu ecclesiae potestatem Romani imperii toto
orbe diffudit, et dissidentium mentes, terrarumque dirortia
donata pace composuit Didicerunt omnes homines sub
uno terrarum imperio viventes, unius Dei omnipotentis
imperiumfidelielouio confiteri" (Patrol Lat, 14,1142 i n.>
Co do treci powysze wywody cakowicie pokrywaj si
z treci idei Euzebiusza. Nie bdziemy jednak rozstrzyga
tutaj o tym, czy przedstawiona przez Euzebiusza wykadnia
psalmw, ktra a po wskazany fragment zawiera znane ju
idee (zob. Patrol Gr., 123,412), miaa bezporedni wpyw na
wykadni psalmw u Ambroego89. Pewne jest tylko tyle,
e w. Ambroy nie jest tu bynajmniej oryginalny i nie moe
by mowy o tym, e w swej wykadni Psalmu 45 stworzy
pierwociny chrzecijaskiej historii uniwersalnej"90.

Nie dziwi, e rwnie w. Hieronim (ok. 340420 r. n.e.) zaliczany jest w poczet powyszej tradycji,
wywodzcej si z Euzebiusza. W swojej wykadni Ksigi
Micheasza (4,2) mwi: antequam nasceretur nobis puer,
cuius principatus in humero eius, totus orbis plenus erat
sanguine, populi contra populos, reges contra reges,
gentes dimicabant adversum gentes. Deniue etiam ipsa
Dopiero dziki jednoci wadzy politycznej:
Romana res publica bellis lacerabatur civilibus". Po tym
nastpuje bogaty retorycznie opis wojen domowych,
fit stabilis vitae status et sententia certa
podobny do tego, ktry daje Ambroy: Postuam au
* haurit corde Deum, domino et subiungitur
tem ad imperium Christi, singulare imperium Roma
sortita est, Apostolorum itineri pervius factus est orbis
et apertae sunt eis portae urbium et ad praedicationem
Mniej wicej wtym samym czasie w. Ambroy
unius Dei singulare imperium constitutum est" (Patrol
^Mediolanu (ok. 339-397 r. oe) pisa - w stylu Euzebiusza
Lat, 25 Sp. 1187 D - 1188 A). Ostatnie sowa pokazuj,
jjj*2ePwiedniach i profetyzmach dotyczcych pokoju
e zachowane tu zostao stare powizanie monoteizmu
^ z y narodami, e mianowicie znalazy one swe speoraz Imperium Rzymskiego91. Cytowanie kolejnych frag
w
^ ? * Cesarstwie Rzymskim. Wskaza rwnie na ich
mentw z aciskich ojcw Kocioa nie miaoby tu sensa
^ P * * monoteizmem. W wykadni Psalmu 45 (w. 10)
Omwimy tylko jednego autora, poniewa wszczeglny
2 ^ .Auferens bella usque adfinesterrae, arcum consposb nawietla on interesujcy nas temat -jest nim
nfr
inget arma: et scuta comburet igni", czego w.
A s 4 ) ^
Hiszpan Pawe Orozjusz (ok. 385-423 r. ae.)92. W szstej
^^^dowodziwnastpujcy sposb: Etvere anteuam
ksidze swego pisma przeciw poganom Orozjusz tworzy
^^^diffiindereturiniperium,nonsolumsingularum
teologi Oktawiana Augusta. Najpierw wic w rozdziale
^ re8 adversum se proeliabantur; sed etiam ipsi
.-.

ss

SZKOA E S E J U
20 opowiada, jak to w 725 roku
po zaoeniu wiecznego miasta
Oktawian powrci w glorii zwy
cistwa z krajw Orientu. Dzie,
w ktrym triumfalnie zajecha do
Rzymu, zamkn wrota wityni Ja
nusa i po raz pierwszy te oddano mu
honory jako Oktawianowi Augustowi, jest
dniem epifanii, dniem pojawieniem si Chrystusa .
Orozjusz wnioskuje z tego, e przybycie Oktawiana do
Rzymu w tajemniczy sposb wskazuje na pojawienie si
Chrystusa. W tym kontekcie przeprowadza on polityczno-teologiczn interpretacj cudw, ktre miay towa
rzyszy przyjazdowi Oktawiana Augusta (wspominali
o nich ju wczeniejsi historycy). Pojawienie si widma
sonecznego miao wiadczy o tym, e Oktawian jest
unum ac potissimum in hoc mundo, solumque clarum",
a w jego czasach nadej powinien ten, ktry w poje
dynk stworzy samo soce oraz cay wiat, ktrym
rzdzi". Natomiast z zachowanej przez Kasjusza Diona
(ok. 163-235 r. n.e.) opowieci dowiadujemy si o rdeku
oliwnym, ktre pojawio si na Zatybrzu. rdeko wska
zuje na unctus, na pomazaca, to znaczy na Chrystusa.
Caodzienny wypyw ze rdeka oznacza wieczne trwa
nie Imperium Rzymskiego, do ktrego nale wszelako
sami pomazacy, czyli chrzecijanie.
W rozdziale 22 ponownie natrafiamy na wy
wody o charakterze polityczno-teologicznym. W 752 roku
po zaoeniu miasta Oktawian August wprowadzi pokj
we wszystkich czciach wiata. Po raz trzeci zamknito
wrota wityni Janusa. Oktawianowi nadano wwczas
tytu dommusa. Ten odrzuci go jednak, twierdzc, e jest
przecie tylko czowiekiem94. Wwczas, to znaczy wtedy,
gdy rozporzdzeniem cesarza wprowadzono trway i au
tentyczny pokj, narodzi si Chrystus, ktrego przybycie
byo nie bez zwizku z owym pokojem. W trakcie jego
narodzin ludzie syszeli wszak gos witujcych aniow:
Nieche bdzie chwaa Bogu w niebiosach oraz pokj
ludziom dobrej woli. Rwnie wwczas cezar zabroni
ludziom nazywa si Panem; on, ktremu byo wszyst
ko dozwolone, nie poway si na to, gdy prawdziwy
Ftorodu ludzkiego narodzi si wwczas pord ludzi
W tym samym roku cezar, ktrego Bg przeznaczy dn
wielu swoich misteriw, zarzdzi d o k o 7 S J
wszechnego we wszystkich prowincjach, r o z k W n
n , by honorowa wszystkich ludzi. W ^ z T r S

Bogpozwomwitewsobieczcnyieka.wc^a^rn
on nim by. Wwczas zatem urodzi
riech^
* zaraz po
narodzinach
S
SI

. L.norzadzanym przez Rzymian... cm, ktry stwoi u s a m jako cz,owiek p


d d

SfSSS ^

?r

^ i S k d stworzono wttt, do n.czego takiego n *


r ~ ' o 3i w imperium babiloskim, ani w macedoS
o mniejszych imperiach nawet nie wspormnajac
midn tu zreszt o wtpliwoci, wrcz przeciwnie: wg|*j
i poznanie poprzez wiar jasno pokazuj, ze nasz Pan
lezus Chrystus wynis to pastwo az na same szczyty.
rozbudowujc i bronic go zgodnie ze sw wol. Przede
wszystkim pragn by poddanym tego wanie pastwa.
gdziekolwiek bowiem si pojawia, wszdzie powoywal
si na rzymskie prawo podatkowe i chcia, by nazywano
go obywatelem rzymskim. Dla Orozjusza, podobnie jak
dla Euzebiusza, jedno Imperium Rzymskiego i jedno
Boga to sprawy wewntrznie powizane: unus Deus, qui
temporibus uibus innotescere voluit, hanc regni statuit
unitatem, ab omnibus diligitur et timetur; eadem leges,
quae uni Deo subiectae sunt, ubique dominanta" (V.
2, 5). Ba, Orozjusz idzie nawet dalej, zaoenie Rzymu
tumaczy bowiem w ten sposb, e odnosi je do monote
istycznego Boga chrzecijan i z typowo chrzecijaskim
patosem wypowiada si o micie zaoycielskim: unus et
verus deus (.), quae infirrna sunt mundi elegit, ut confundat fortia, Romanumque imperium adsumpto pauperrimi
status pastore96 fundavit" (VI, 1, 5). W ten sposb dla
Orozjusza Imperium Rzymskie oraz chrzecijastwo
staj si jednoci, wobec czego moe on stwierdzi
ad Christianos et Romanos Romanus et Christianus
accedo" (V, 2,3).
To, co Orozjusz mwi o pax Romana, rwnie
wspgra z tradycj patrystyczn. Dwukrotnie czy on
dat zawarcia pokoju, nalec do historii panowania
Oktawiana Augusta, ze wit histori. Nie pozostawia
adnych wtpliwoci co do charakteru tego pokoju. Jest
to pokj, ktry zakoczy wojny97, a w zwizku z tym
dokona zniesienia pluralizmu narodowociowego. Joto
terrarum orbe una pax omnium non cessatione, sed abolitione bellorum, clausae lani geminae portae extirpatis
bellorum radicibus, non repressis, census ille primus et
naximus, cum in hoc unum Caesaris nomen univer*>
magnarum gentium creatura iuravit simulque per eonr
munionem census unius societatis effecta est" (VII, 2, 1
Temu hiszpaskiemu prowincjuszowi jak mao komu uda
o si poczy Imperium Rzymskie z chrzecijastwem'
co tez najbardziej dobitny wyraz znalazo w zestawieni
Oktawiana Augusta oraz Chrystusa. Wida przy W0' *
Oktawian zosta w ten sposb schrystianizowany*.l
J- rystus, ^ J c si mis Romanus, uleg romanizacji- r
Utyczny sens tej konstrukcji ley jak na doni. Polega
00

resp"'

-otfwoSd pogodzenia [V<rrwn/wrfcnt] monoteizmu


T a s k i e g o oraz Imperium Rzymskiego. Kwestia
<
*^Jow*tai ju Euzebiusza, wszelako za spraw wstrz"pc4irycznych. ktre w V. wieku n.e. doprowadziy do
\ ^ t Imperium Rzymskiego, rwnie wielu innych '\ytoaca po? 311 _ z 3 " ? * 0 s o b i e zadawa pytanie, czy
jj^wewntrznej cigoci imperium naley ostatecz
ni tumaczy jego saboci polityczn, czy te moe jest
ak, to raczej chrystianizacja imperium doprowadzia
kocu do jego wewntrznego rozkadu. Orozjusz nie
w
jhje w gruncie rzeczy adnej nowej odpowiedzi na to
rtanie. Zaspokaja go wasny brak umiaru w ponow
nym wykazywaniu wewntrznego powizania, jakie ma
wystpowa pomidzy monoteizmem chrzecijaskim
tu Imperium Rzymskim. W gruncie rzeczy jednak
talde potraktowanie problemu od dawna ju uchodzio
a rodzaj -wewntrznej przesady, zwaszcza w wietle
rozwoju samej teologii. Czy susznym jest, by w wierze
chrzecijaskiej dostrzega wycznie monoteizm? Do
odpowiedzi na to pytanie doprowadzi musia uytek,
jaki z pojcia monarchii boej poczynili arianie. Wiemy,
e arianin Eunomiusz z Kyziku (TV w. n.e.) zawsze i we
wszystkich kwestiach chcia ratowa nadrzdn pozyq Boga i monarchii" (Ub. Apol, ok. 27, Patrol Cr., 30
Sp. 865 A). O tym mowa pod koniec wyznania wiary,
ktre - o czym wiadomo ju od dawna - nawizuje do
wyznania znajdujcego w Aposto. Konstitutionen (VII 4,
W M > cz, 20, V ks. tego pisma znajduje si fragment,
ktry zosta napisany w sposb charakterystyczny dla
arianizmu; opisano w nim, jak Chrystus, syn czowieczy,
wypeniajc przepowiedni proroka Daniela (2,35), sta
si wielk gr i wypeni ca ziemi, cierajc w py
zarwno polityczne wielowadztwo lokalnych kacykw,
J*iwielobstwo bezbonych, by gosi jednego, jedynego
"P i doprowadzi wszdzie do wycznoci wadzy Rzyiffl-W powyszym wywodzie, ktry jest dokadnym
"dbrciem sposobu rozumowania Euzebiusza, sw niezaWoalowa
n artykulacj uzyskuje ostateczny, polityczny
"W arianizmu. Monoteizm to wymg polityczny, cz
~ t 3* i imperium. Z chwil, w ktrej pojcie monarchii
* * 4 odzwierciedlajce wieck monarchi w Imperium
j ^ & u n . staje w opozycji do chrzecijaskiego dogma-

oynitarnego, spr o tene dogmat musi przerodzi


J_w eminentn walk polityczn. Albowiem monor~^Picie monarchii boej w rozumianym przez
,ausz
|Z*
a sensie, by teologicznie nie do obrony. Wobec
Z * f dato si rwnie utrzyma cigoci Cesarstwa
dJT^Kgo, a dziaa Konstantyna i jego nastpcw nie
*C ju duej uznawa za urzeczywistnienie tego,

August W en ^

m i e Wgidn

dal p

y P

0 1 0

^ Pawian

anskie

mm ? t g c lh r z e c i Sa
g ' Irnpeum RomazeodnY

J ^ t w o - cakowicie zreszt
tata Z P , r Z e W i d y W a n i a m i K e l s o s a - musiao jawi si
a k ^ , T W r a m a C h p o r z * d k u t a k metafizycznego"
jak-politycznego. Rozumiemy, e do pilnych interesw
politycznych naleao to, aby cezar od razu wzi stron
arian, a arianie ze swej strony stali si teologami dworu
bizantyjskiego. Ortodoksyjna doktryna trynitarna stano
wia w gruncie rzeczy zagroenie dla teologii politycznej
Cesarstwa Rzymskiego.
Ale nawet po pojawieniu si kontrowersji
zwizanych z arianizmem nie zaprzestano mwi o mo
narchii boej89, tyle e wraz z rezygnacj z ortodok
syjnych dogmatw rwnie to wyraenie stracio swj
polityczno-teologiczny charakter. Do ostatecznej gbi
teologicznej doprowadzi je Grzegorz z Nazjanzu (ok.
330-390 r. n.e), ktry w trzeciej Mowie teologiczn dowo
dzi, e istniej trzy ostateczne pogldy na temat Boga:
anarchiczny, poliarchiczny oraz monarchiczny. Dwa
pierwsze z nich wprowadzaj chaos oraz bunt przeciw
Bogu, co koniec kocw oznacza rozkad. Pomimo tego
chrzecijanie s wyznawcami monarchii boej. Nie chodzi
oczywicie o monarchi sprawowan przez jedn z osb
boskich - w takiej monarchii kryje si bowiem zarodek
rozdwojenia - ile raczej o monarchi trjosobowego Boga.
To pojcie jednoci nie ma adnego odpowiednika w bycie
stworzonym. Wywd ten jest teologiczn form uporania
si z monoteizmem jako problemem politycznym. Nie
ma w tym przypadku, e wanie w tamtych czasach
zdano sobie spraw z ydowskich korzeni monoteizmu
prezentowanego przez ojcw Kocioa, a w kontekcie
doktryny trynitarnej dao si zauway staroapostolski front przeciw ydom i poganom. Tym samym za
w teologiczny sposb rozerwano wi czc nowin
chrzecijask oraz Imperium Rzymskie. To, co greccy
ojcowie Kocioa uczynili z pojciem Boga, tego samego
na Zachodzie dokona w. Augustyn z pojciem pokoju".
Pokj do ktrego odwoywa si Koci, krytykujc
wtpliw teologi,woczach samego Augustyna wyglda
jednak problematycznie: Nam et ipse Augustus cum
^ i t * ffessit bella civilia et in eis etiam multi clanssimi
inter auos et Cicero" ( 0 III, 30).
v Ti p S n t
[nawetjeli Euzebiusz,Ambroyiwieluinnychwcesarrtwie rzym*im widziao spenienie nastpujcych stw
TJmu 46 (Ps 46,10): Auferens bella usque ad nnester*Z*W Augustyn, niejako w antytezie, zauwaa: Hoc

S7

* H I <tl4*

inter gentes pro regno; inter sectas, inter Iudeos, paganos,


Christianos, haereticos, sunt bella, crebrescunt bella; aliis
pro veritate, aliis pro falsitate certantibus. Nondum ergo
completum est: Auferens bella usque ad fines terrae: sed
fbrtasse complebitur. An et modo completum est? In
quibusdam completum est; in tritico completum est, m
zizaniis nondum completum est" (Patrol Lat, Sp. 522 i nj.
Polityczny problem monoteizmu wyoni si
z hellenistycznej transformacji ydowskiej wiary w Boga.
Gdy Bg ydw zespolony zosta z monarchiczn zasad
filozofii greckiej, pojcie monarchii boej zaczo peni
u ydw przede wszystkim funkcj polityczno-teologicznej formuy propagandowej. W trakcie swojej ekspansji
na Imperium Rzymskie Koci przej t polityczno-teologiczn formu propagandow. Nastpnie za natrafi
u pogan na takie pojcie teologii politycznej, w myl
ktrego boski monarcha wprawdzie panuje [herrschf],
ale rzdy [regiereri] sprawowa musz bogowie narodowi.
Aby wyrazi sprzeciw wobec tej pogaskiej, dopasowa
nej do Imperium Rzymskiego teologii100, chrzecijaskie
skrzydo Kocioa stwierdzio, e bogowie narodowi nie
mog bynajmniej sprawowa rzdw, poniewa Imperium
Romanwn dokonao zniesienia pluralizmu narodowocio
wego. W tym przecie sensie pax Romana interpretowano
jako spenienie si starotestamentowych przepowiedni
eschatologicznych. Tyle e doktryna monarchii boej mu
siaa spezn na niczym z uwagi na dogmat trynitarny,
a interpretacja pax Romana nie powie si przez wzgld
na chrzecijask eschatologi. Tym samym z monote
izmem jako problemem politycznym dano sobie spokj
nie tylko w wymiarze teologicznym, uwalniajc wiar
chrzecijask od zespolenia z Imperium Rzymskim:
w zasadniczy sposb zerwano bowiem rwnie z ow
teologi polityczn", ktra naduya nowiny chrzeci
jaskiej do celw uzasadnienia sytuacji politycznej Co
takiego jak teologia polityczna" istnie moe jedynie na
gruncie judaizmu bd pogastwa. A przecie nowina
chrzecjanska, przyjmujc istnienie trjosobowego Boga
wykracza poza [steht jenseits] judaizm i p o g a s C f a '

i ! H \ L t o y t o A10.1076. 1 N109019. Por. Teofra*. MeTo^h,

M A

SOpr2etoiyljakubDung.

*. A. Jimto wydanie lorlmm. V"*W przyczynkiem do zrozumienia tdutu

^M

O kOTStif Zwizku P"" * " * " * * P " " " " " r

X U m i a

" - ZOb Hf.ft,,

^^'T^MOberdieyorsehung.Beriin
1892, MO. 2; Wilhelm Capelle,
!TSSwn*rWW.JM 1907; Eduard Nordet>,AgnotosTheos. Upsk 1913.,.26;
I^eTKariteinnardt, KomnundSympmhie, Monachium 1926, s.lStA3
JuMlenie p.l.coy nie jest bynajmniej gwarancj tego, i pismo jest autorstwa
Soniusa-); natomiast nie musimy bra pod uwag; pracy Karla Reinhardta, ten*
fus, Monachium 1921, s. 174 i n.
Sadze, ze bytoby rzecz pouczajc, gdyby nie koncentrujc si na kwestii zalenoci
pisma O wiecie, dokona ponownej analizy zawartej w nim prby wyjcia z aporii
charakteryzujcych metafizyk Arystotelesa. Na ten temat - zob. Werner Jaeger,op.sit,
s. 374,377 i n.
9 Podkrelam, e mam tutaj na myli merytoryczn zawarto kontekstu mylowego
[sachlichen Gedankenzasammenhangl Jestem naturalnie w peni wiadom tego, e n
tradycja okrelana Zeusa mianem SooitJc jest stara. Zobacz np. Ulrich von WilamowiaMoellendorff, Der Claube der Hellenen, t 1 , Berlin 1931, s. 140,1. Odnonie do Kpvo<
patnAeOc zob. Max Pohlenz, Neuejahrbuchflirdas klassiscte Altertum 1916, s. 559. Jeffi
chodzi o uycie tego pojcia u Platona, wskazuje si na Ep. U 312 oraz Ep. W 323 D On
fiM>28Coraz30D).
10 Jest zupenie pewne, e jeli chodzi o zastosowanie obrazu perskiego szachinszadu
IGmfikUnig] odnonie do Arystotelesowskiego Boga, autor pisma O wiecie natrafi na
nie we wczeniejszej literaturze. Zob. np. Eduard Zeller, Die Apostetgeschkhte nach ihr
Inhatt and Ursprung kritisch untersucht, Stuttgart 1954, s. 12. Nie sdz natomiast, by
obraz ten stworzy -jak zdaje si uwaa Issak Heinemann (Poseidonios metapbysuche
Sdtriften, tom I, Breslau 1921, s. 126 i n.) - stworzony zosta przez Poseidoniusa. Jest to
bowiem obraz, ktry naley do epoki wczesnoheuenskjej. Jeli chodzi o zastosowanie
obrazu .szachinszacha w diatrybach'' - zob. Rudolf W.O. Heim, ukian tmdMenipp.
Lipsk-Berlin 1906, s. 55.
11 W swym aciskim przekadzie pisma O wiecie Apulejusz opar si na okrelonej
moliwoci znaczeniowej wyraenia arrasie, ktre oddaje Jako potestas - zob. np. Cod
Justinian. 1,1,5,1; 1,1,6,4 (gdzie uiafiwyauictrj-jedynego Boga okrelana jest mianem
wsplnej potestas). W podobny sposb zwraca on uwag podwjny sens,fizykalnyi po
lityczny, pojcia Syouic. Analogiczn uwag czyni Arystoteles w odniesieniu do pojfda
T

12 Krl panuje, lecz nie rzdzi".


13 NieralezyzaponnJiiac,ewXnkslcdzeMef*r/^Mpojcdeje^
j U-IWIIUU^, is w AII Kstaze Metafizyki pojcie
przez
Arystotelesa sformuowane
sformuowane w
w intencji
intencji polemicznej.
polemicznej. IPolemiczny charakter ma
przez Arystotelesa
rwnie mptafnn t n . . - ^ : :
._- _ .
rwnie metafora tragedii oraz cytat z Kody.
14 Jaepr(op.cft,s.411)dcwodziJedncBogaiswiaH^
polega ani na tym. e Bg przenika wiat, ani na tym, ie, jak si czsto myli, pieW*
on w sobie inteligibilny wiat caoci jego form, lecz na tym, i wiat pozostaje w
znoafflomrafloden:Bgjest bowiem Jego jednoci, jakkolwiek niejestwnim
santynr. Obraz perskiego szachinszacha jest za jednostronnym wyrazem przekonania.
Bg nie wystpuje w wiede, co te wzmocni ma porwnanie do aktora w teatne
marionetek.

^ r n rozpraw H. Puecha zamieszczon w pracy Melanges Bidez [w.]/WM*f


'ldeph,lologieet<lhistorieorlmtale.Bruksela 1933/34, s. 763; por s 762,765).
Z * ? " " * * f f M P ' ' "otocStc to wedug Euzebiusza Wvta**M
^ T " * f * ^ .Mbl ^
, S 7 z ^ a J ; ^ je Markioni. u * *

cezar, jest on bowiem darem tego ^ 0 " ? . ^


ponad wszelki rozum".
^ , j e s t w>rs2y
"

rr,nST?"'"" w A u , w , b "-

13 < ^ a spraw sformuowanego przez Arystotelesa ideau rnonarchicznego w ramach


Porzdku metafizycznego nie rozstrzygn si wstpnie jego stosunek do monarenu
A^draWlelloego?jeslld W cao J ymboUczrr7^
draWielkiego-zob.jaegeronc.,s.l21.

jemmcatrjjednoci wystpuje bowiem w y c z n l e l ' ^

Z kmieckie

Arystot^**'"1'*^
podobna* I**01
*31'
_ ^/ w m i>knp.uSympUc)lBr.Col<.490-560 t ; . ) , k t ^

,
2

nychgnostyckiej i dualistycznej wizji wiata.


"

UMWc

^^derftolemerzert,l.BerlJnl922.s.29.uwg.3.

^ A r > ^ * ' " ' S w y m hymnie napisanym proz zawar mow do Posejdona,
P*S wadzy Leukotei - zob. Kede 46.38, s. 374.

58

n',e* L

T W

| I W >

J. ST tak, 4 mn FAM.,rtwth J m .
* >am lud. |*am M C . TO ^
uMyMass przytaczane pras? tirunhauma

paas.K
t n i U l t i m i f > wto Afoliu 1149 wknmek(PluUu Osrnlrhfr urwf jlidiwhf tUldung,
. cauc-|lu^^Sel/itormha w ten sposb
manttac l
.nuti " W * " * * "** * " *
l
problemu, ktry chodzi. O m ,
J.1I>MM' T fi" - r T - ) - . |

|||||,n||||
r
n ^arMniur SlMII* IIMI-

t o

Z l l l ^ i "

w l i t * do Rzymian 2,1 zwalcza to wanie jamopow ktrych pokada itr ufno, e .stan t przewodnikiem
nauczycielem niewyksztaconych, wychowawc

|HOrnniWHl.'"

% arco smy ubiiu wylania si z pisma traktujcego o opatrznoci. Fllon pisze tam, ze
hsteiafczesckjflartrafiaj przed oblicze samego krla, lecz zatrzymuj sle przy
SfBMemych, co oznacza, i zatrzymuj si przy dobrach zewntrznych. Por Paul
Wtaetad. /** Jdlrt/Iran(kr Manehung, Berlin 1092, s. 53 oraz 92.
V sdzono prawalisje, e pismo O rwiecie napisane zostao przez pogaskiego yda, retp.
wpisane zostao pod wpywem ydowskim - zob, np. Lagrauge, Rcvuc ThomtMteN.
i X, i l . Sadze wszelako, e polemizujc z kultur wielobostwa, jak czyni to choby
flknzaoWydheuenski nie pozwoliby sobie na to, by zwizku z t polemik siga po
bmkmu-Bop I jego urzdnikw.
* **m^<u1^iezykins^,poIemllcaUsprawia wraenie, jakby oparta bya na
worcamcynicklch, tym bardziej, jeze suszne Jest pizypuszczcnle, ze poilednl Kt^opoi
Powitali z wyszej rang warstwy dworskiej, jak byli aofrrpj^
*

^*W'mujnencle43,ISAiystydescharalrleryzuJealctywriclMrydibog6w
Jwsaiawuwaule wadzy, tyle te pochodzce od Zeusa. Gdy Kelsoj mwi' .prawdopo * * od zarania dziejw byo tak, e poszczeglne czed ziemi oraz zamieszkujce
*"*ncetych bogw, ktrych wskazywa Im obyczaj przodkw, oddane byy
S . ! ! j ? | t l " l l U ' M d z o r t * w . podlegajc porzdkowi podziau I przechodzc w rce
! * * * * * "lysponowaneJ wadzy- (Theodor Kelm, Crlsus' wuhres <Mor. alteste
r*"* 1 * " Wetansehauung gegen das Chrlstenthum, Zurlch 1673, s. 67 .
* * < " m > C*um 5,25 . wydanie Glockner, s. 35), to ma wwczas na mysll
1 * * * "V rozdziau Platoskiego Patowa - ten sam podzia administracji
""^Bnslemrlellungl, o ktrym myla Arystydes.
- __*<llh 179 oraz 220 ponownie wychodzi na jaw, I to w wyrany sposb, zwizek
oraz trela przeznaczonych dla prozelltw. To, e Fllon plsal wywody
*> protestw (zalicza sle do nich rwnie De Wrtutfoui), pokaza m. lit.
. " " I t o T O I l o W 1933, s. 1091 n.(poc zwaszcza s. 117).

"0seslou.li
ol.

a g Wlw
^ **
^sVOeoil^l55itVQp/lcteWlir^/
n

'RSCzeittu, jakie db FUona miaa nauka o io6n


*Wl.
4
* i l o W f l m I l * * * - z * ! * " WeUJ, Ortecilscnes MwtrcchtatifKCtomtrtk* & , , ^^* , I T O '%<Kilren,Upskl923,s,57A,3.
aa, s a S j J J ' *" * *> pochway \fnxmlum\ Rzymu autorstwa Ellusza Arysty
* < k ~ Z ! ' ' """'wno od strony formalnej, jak I treciowej - mowy pochwalne
* * * 'Is!*." " " W " h d m D"nbet*W Ortm Coeef6iseilpttoiesseltoe,t.2,

" ' " ^ P ""^).^. 1K Jautern. ,le74 swojej


dwhi

" " ^ ' ~"i-^ ie,zgod,zktr,

n/urn .Wptonb, Berlin 1913,,. 27 oraz 32. Jeill zal chodzi o przyrwranl.

cnwtoley

itr Monarchie In Mlenum, Lipsk 1898, s. 66.

MidwdaodowoMpiw-zob tuon,/V/^nzliura 51,gdzie mowaorclacjl,w|akle]


SSJSBSS, logo* ona Bg. i*T- lkwxi Odnonie do dusz (da)monionow f/Wmonen j)
- tob De sosm 1140. Odnonie do duchw zamieszkujcych gwiazdy l-CIrmortrler]
mtMetot-wb.DeSptctatlbusUgbuiU<, l9-,Devflo Moisli iUr. Dc Abrohorno
lllOdnaMsdoUfosu - zoo. DeSomnllM 1241. Samo flowo wtaprw naley do tradycji
aiesisMsuiMj. Zeus odda mia bogom cztery regiony wiata, w ktrych mieli panowa.
hfypMMCiac mona, te sowoteppwstanowi niekiedy parafraz obcego wyraenia,
Jskn Jest OSSCOJOK- Naley zauway, e stara nazwa mKptan; pojawia sit Jeszcze przed
epoka panowania Sasanldow w Persji (224-651 r. tLe.) - zon. Arthur Christensen, L'empttHia lowitisMrl, Kopenhaga 1807, s. 42,

J2

S! r x ' "r^ " ^

8 w

- -uje dg, by >*" M


sposb dostatecznie klarowny ttrzstrzygn, czy w ra^prHkMil^d^oJwitoMcttrprJctpcKt^M*wP'^pdntono[unkc)f
, - j ^ m H B H O J .ssaUdiisiacha" (,l*wdtnlo"J czy te raczej oznacza pa prostu
re
r Wn
1
^ISSMP I'""* U * *
W T - r** c*"* ^ konteksty, w ktrych pilon stosuje wy.
a,nr*?* BMUAK, w odniesieniu do Boga - wb. De vttu Maiib 166; tir Agrtcullura SI,
7 g p , 0 p a 1 c A l u i u * W f * i / * u o n e U n g u a r u m 170; 0ePlantolione \l. D e SorntlM

n . c z T L S Z S l ^ " * " ' * " W t l l n , l n . ) W119roku


gluKU
S / t a ^ H ^ t l
T** " * ' " " "
N - . on. przeWllh l,n W
2 S T
^ " ^ 1 " "*
*
* Umnmlmntm zur Oesrnlrttede.

Bon Chr/zonom, XII 2Z

40 ElhiszAiystydet, Orotto 43,29J.Amann ma racj, gdy mwi rzecz nastpujc (Dfe


ZeuircdedeiAritos/lrtiBdes, Stuttgart 1931, s. 163): .Poniewa kmmos Jest czsto
porwnywany z polis, to Inue to [sc. ZeusJ nadaje sle na okrelenie przywdcy, pod
ktrego podpada wszystko".
41 Zyticwf*-gd/.lerdemasatysfakc|cr.erpaiu>/.podej
przyznawania tytuw honorowych oraz z gtosowa przez aklamacj - w pewnym sensie
wymuszao, by lytulature honorow ann aklamacje dokonywane przez czonkw poUi
transponowa na Boga, czynic z nich w ten sposb form kultu. Takie wprowadzanie
.kultu" Boga do politycznego Jeyka poili nadal wymaga syntetycznego omwienia.
Niezalenie od tego, warto zauway, ze Maksymo) z Tyru 01 w. ne.J porwnuje czyny
Zeusa zarwno do czynw perskiego rzachlnszacha. Jak i ateskiego aema*. jest to
wyraz przekonania. I Zeusowi przypada zarwno panowanie \Hemchafi], Jak I rz
dzenie [Hcglrrung], podczas gdy stoicy ograniczaj aktywno bo niejednokrotnie do
samego tylko zarzdzania [Verwalluna], wskutek czego dokona mona utosamienia
Boga z vuoc w ramach poMl. Szczeglnie pouczajca pod rym wzgldem Jest twrczo
F-piktrta (112,7); zob. rwnie Paul Wendland. FWios Scft^t von icr Vonehuna, opjM,
s. 72. To, ze krla otacza .cze" po/u, a wobec tego lytulature honorow stosowan
w ramach polu mona przenie na .krla wiata" \,VcnkoniQ"\, tj. na Boga, odpowiada
- patrzc pod ktem panitwowoprawnym - federacyjnemu charakterowi monarcho
hellenistycznej.
42

Voi>^V^TUQcmyd,te3rtjcnrj^\antohMnv^pov*^poart>rrt\x$
do ewojioto, Jak ydowska AiMowd-oc. (Fijon) do mmrarfy Nie wierz Jednak, by jzkoh/
owych AuWtowuot mlaly czysto .prywatny" charakter, gdyby bowiem tak byo, przynaleni
do nich nauczyciele" byliby .urzdnikami" kocielnymi. By moe tylko po czesel,
stosownie do miejsca I panujcej sytuacji, dopuszczono by ich do rdHiczariia pre-zetow
lub wykadania doktryny chrztu

43 Naterr^pseudo-HclcilB|osa-zob.lMSchuiliasrt^
Haller Jan Chrtstl, tom III: Dos/udem/mm In der Zerstreuuito md ileJOHicheUteramr,
Upsk 1902, s.433 oraz 461.
44

ZobAdolfvonHtrnxk.MardoiiDaEvan^umvimfremaenGottlop^t,*.VJ.

45 U Tm1aw/lzlAut()ramll25Hania**<ep^,i3IBA3)z!u^
nawizanie do antytezy" Marcjona.
46 Rwnie Friedrich Loofs przyjmuje, e pismo przeciw Mastjonowl zostato naptane

przXlnP'8^^-'OTm^^^to

S^em^ddlconderentbeokW^
47 Nalezaobydodatkowozlda,wJalumstopnludotoyMare^
w^fcnLlln.l-uJ.n.is^T^AntkKl^
Uwaam e np. w f t Cton /ton. (16.6), gdzie btnlenl. wielu bogwobj^tett*z>
P^BT^I^rw-ti^uWlIb^r^cs^
L C S T K r t k a wzmianka wAf AotolycII28 staje u,zrozumUla P
^TconenSmm
Gdy bowiem w . Ciem Hons (16,12) mwi d o tworzeni,

^hflZ^ZnanMiSophlalbaUI.Uor,m^b^orr>l^lr^

juczyro wycig-s
uju-dde nwiros Boga Jest Jegojek", stanowi charaldr
* ' " t " ^ oo T e o Z ( J : Z o V c . ! o m 51, uwag. 6 ) . A w zwizku
ryrtyczn spucizn po T e o f i l o ' ^ _ ^ f t O e m m M e n hk> ^ w k i
z ^ n a l e z ^ p ^ ^ ^ 1 ^ ^ ^
bya Antiochii.

49 zobWHaase,Ate*rllce*

o Marcfabsle (ok. 40-104 e ne.), zwl. VIII, 49, gdzie


^ _- -~w , .
wydany dla ludnoci przez cesarza z okazji zwyciskiego
J^b
'bn+TJT!!?*
* " W * * * ! uczty Zeusa po pokonaniu gigantw, jak rswnlet
* *'' Honcego U- t p. ruc) .Znany Jest tez napis na rozecie, w kto-

_ _ 4 d t o n t * * - w m y * W*re) nie auta,

odMosacym ste da howykow. lect te uywa rif go w trybie sorucargm


L 7. s. 236,21.

^ ^

52 2 o k A t e a r ^ B e c k . i ^ i s o t a s R e t ^
1
KMemctosgeschkhtt, Halle 1930. s. 68 i n. Wywody M* *
doktryny monarchicznei u Prakscasza nie wnosz niczego
Jb^zw-reiwBrrwtfcru^
Mnutian. Marburg 1932, s. 36 i n.

| o n n
K r i d

yloJltu,.^P ~"

^mrezwyUeformiik-yanle.rata^^

^^SnKriebel.
acmt 1
^' ^zl!^und
b o g

53 inaczej mwi Izydor z Sewifli (ok. 5 6 0 - ^ c a e > monawfwe a m t fl


posadoit principatumfffisp.Or^). 9,3,23>

"

i e

" " " ' ' " " L * - * * zbyt mato * P * " *

WtoynKmodn*^

^HMrtwdi w s t a r o z y^w~k b
"TT-:wienia polemiki
ootemiki prowadzonej
prowadzonej przez
DTW, Kdsoa
v.i. _.
d z i e omwienia
imwadzonych
je dostrzega- Wida t j ^ g ^ J ^ _ b . Zuei gcdtisdK Apotogaen,
op.di,lM

54 pocnwwazaniapn)wadzonewrozdz.4.nas.232.19in.

a c e w jpekulacjadi zachowanych w staroytnych przekazach


72 1 V r * * * ; 2 r ' X n l W Y m a g a s t a r a r a > e g o i 5 z e r ^

55 7 r a K t o ^ e o n s e r t o s r t w i e r a ^
($.239, U i n).

[ l

l " W * * * " ^ ^ K a , * p l a r M9npA" Teodoret opisuje, w jaki sposb


* ' "** T H i S * * Chrystusowy.Tyle ze nie jest to bynajmniej jakiej
" * * * " 1 ! ! S t a n k S i l e r e w naley bowiem do tradycji chrzecijaskiej od s a m ^
<
J >
* ^ ^ e w n V m miejscu apologii autorstwa Tacjana SjTyjczyta wynepuje pcfc
W
r T n ^ o r S S v ^ o b r b i e poszczegainych^^(rozdz.28.,.29. , 7 i
J ^ S t z Naleaoby pokaza, w jakim stopniu cbmsajaska unifikacji
- ^ ^ ^ S ^ o k . e a s u j e d n o . t e g o ^

56 Co skdind tfumaczy, te IU r o z w i j a
Nowacjan.

, t

nk

57 Okrelenie bogw mianem .satrapw" znajdujemy np- u Rlona 0 * 0 W


EftiszaArystydesa (EcAin, 18) czy Kelsosa (opaty.

ft

58 rtitetniejsca wymienionego w tekcie wskaza nwria jaszcze iiwe. w ktrych B o ^


,
ywa ae jzachinszachem-. Na przykad Maksymos z Tyru XVn 12 ^ * | f ? ! * Z ;
n
w
Dion Cruyzostorn. De regno Or. n 75. Zob. rwnie: Johannes Geffcken,-?t'* ^
Apoto^petn. Lipsk 1907. s. 191. Zauway trzeba, ie okrelenie MyocPomwc oznacza
moe rwnie cesarzy rzymskidi (np. u Plotyna czy Diona Chryzoswma).
59 Wystarczy sign po przedstawione przez Iheodora Mommsena opisy drugorzdnej
roli wspowtadcy, by zrozumie, na czym polega teologiczna memoHwosc konstrukcji
Tertuhana - zoo. Theodor Mommsen. Abrifi des rriachen StaatsraAts, Lyjsk 1907,
s. 201 i a
60 Warto zauway, e faustus z MDewum, biskup rnariidiejski(IVw.rLe-), ktrego spotka
na swej drodze Augustyn z Hippony (pniejszy w. Augustyn), wbrew temu ostatniemu
utrzymywa, e ydzi i chrzecijanie przejli swe pojcie monarchii od pogan. Augustyn
zaprzecza temu (Augusrm us contra faustus XX 4, s. 538,4.15.), dodawa wszelako, e
poganie nie w peni odwracali si od poznania jedynego Boga (XX19, s. 559,20 i n,).
Dyskusja ta jest bardzo interesujca. Zarzut, jaki Faustus podnis wobec katolikw,
zaczerpnity zosta przypuszczalnie ze starej tradycji W Acta Archeh Manicheusz (ok.
216-2761 n-e.) mwi: _Ego duas naturas esse dico, unam bonam et al teram malam... Si
enim dicimus monarchiam unius naturae et omnta deum replere et nuDum esse extra
eum locum, quis erit creaturae susceptor?" (rozdz. XVI, s. 26). Fragment ten stanowi do
wd na to, e jnonarchia' od dawna juz bya przedmiotem sporu pomidzy katolikami
i marachjczykami. Natomiast jeli chodzi o opis .krlewskiego wiata", to zarwno
u manichejczykw, jak i u mandarynw dworskich, zosta on nakrelony w taki sposb,
i czytelnik mimowolnie myli o dworze jzachirtszacha". O tym, idea krlestwa niebia
skiego nie pochodzi z literatury greckiej, lecz bya znana na terenie Persji, przekona si
mona dziki Mazdakowi (V/VI w. I L ) , ktry - zgodnie z tym, co mwi AL-Srahrastani
0086-1153 c a * . ) - wyobraa sobie Boga jako siedzcego na tronie, na wzr perskiego
szachmszacha. Tb wyobraenie nieba obejmuje sob rwnie czteredi najwikszych
dostojnikw, ktrzy stoj przy tronie szacimszacrta - DOT Artour C h r i s t e n ^
des SasKDudes, op.dt, s. 31. Wiadomo take, e wrd wezyrw najwyszego krla
figuruje szeciu Amaszaspandw (tj. pomocnikw i posacw Ormuzda, boga dobra,
wiata, mdroci i prawdy, najwaniejszego bstwa rrazdaizirmtzoroastryzmuVzob.A.
V. Wflliams Jackson, Zoroastrian Studia, New York 1928, s.42.
61 ^ Z d k * / * o p h i e d e r < > e d 1 m W
toiiprnwnemrftrerfmwfct^
^
donosz rdla pocTKrfzoe od przedstawirodzajeaprott^orazdp^&^-pOTi^^

^"

" W " "

a m e c o o d e r w a i i e g o [ < * r ] s f i i t a i i i a - 6 ^
^^IragmenckzaclwwanymuC^enesawyr.adk.jakKZdarueKeb^
^SewszelatoettoderwaneslOTmutowania napisane byty przez Kelsosa z rozmy.
sJmT^poniewa jefO koniec kocw .pogaskie" przekonania nie wymagay uzasadni
ia. Anna Miura-Stange (Otais und Origenes: Des Gememsame ihnrKdttmsttouung,
GieSen 1926) w do oczywisty sposb robi z Kelsosa wyznawc .monoteizmu- (s. IM).
natomiast .sympatie Orjgenesa kieruj sie - jak sdzi autorka - ku poUtazromi(s.lll
pot s. 119). Jestem zdania, e trudno o drastyczniejsze oiei>orcau[nienie, jeli chodzi
o stan taktyczny.

74 v^gla^iMto,eKeiscdc*onafiIozc^cznejamplrnTcacjia^L^^
ind przez pogan - by chrzecijanie trzymali si lautw oddziedziczomch po przodkach. To samo twierdzi rwnie Geffcken - p o t Zwa griediische Apohgeten.op.dL.
s. 258. Naleaoby wszake zbada dodatkowo, czy teoria, zgodnie z ktr Doszczegone
ludy zostay rozdzielone pomidzy boskich .epoptw" (czyn wtajemniczonych
w misteria), nie powstaa ju czasem nieco wczeniej, 3 mianowicie u Platona w dialogu
p t JWnyc (XV). Sam Platon nie dysponowa wszelako tak teori. afejuzPorfiriusz
u Proklosa (412-485 c ne.) w Komentarzu do Tana/osa I (152,20 i n.) zna np. bogw
5k-n oraz aoXe^. Boskich .epoptw" Anna Miura-Strange (Cesus und Origenes. op.dt)
okrela mianem .epimeletw* (. naczelnikw wadz>- miejskiej: w Ksidze ftznida - j a
trapw*) (s. 91), ale tekst Kelsosa bynajmniej nie potwierdza susznoci takiego zacsu
Autorka powiada nastpnie, e .najwysi urzdnicy przy tronie boym to aniolwie
trzymajcy piecze nad ludami (Wkereage Cibidem). I t w r ^ za tytn stwierdzeniem r
stoi jakiekolwiek sowo Kelsosa. filozof pogaski nie iirwi riigcbk o rakk* jniobch
ludowych", stojcych przy tronie boym, cho oczywicie, patrzc rzeczowo, zestawienie
.epoptow" hidowych u Kelsosa z anioami ludowymi Ksigi Daniela (zrobi to ju biskup
Ekumeniusz w X w. n e . porwnujc &wiprem, Seowc z aniobmii- zob. JtommenturiaT
^pofajjpse, s, 204 w wydaniu Hoskiera), tyle e ciko jest wskaza kontekst histonczny, ktry pc4wkrdzaby t - rzeczowo trafn - analogie. Nawet Kelsosa lektura Ksar?
Daniela (Vn 53 ujawnia, e zna on historie wyratowania Danieb) rue pwlnosi stopnia
Prawdopodobiestwa teorii, jakoby motyw j>o|Sw" lu*mych zestal zaczerpt*"
z teje wanie Ksigi. Zreszt sama kwestia rodowodu dolccryny arc*-ludown* i>3
zwizku z Ksiga Daniela nadal nie jest przecie w peni jasna. RVwriie Julian Arosraa
(ok. 331-3631 ne.) oraz Symmachus (V/V1 w. njt) wbrew chrzerijastwTi mwili I*>boie jak Kelsos, cho nie w taki sam sposb - o bcach pjszceglrftch ludo" >
Potauje Odftsarn (Zwn o n e c t e r t e
rstwaSyciun3chusa:.Vorioscustc<teu7tE^
e-lasnroibushapopunsfataksgamdmauraaf .brzmibarda) Jymsko".IW
""* [V6tterCeiiius] naley wszelako tumaczy duchem miejsca lOrt-Cenia
am^meolo^derSa-na^.wBeredMnfto^Afc^nrtn^
*

s=S Urn. do ly-noteusz, oraz n o d o h n w , ^ "T^woa-wariewykladraa. pierw,


o ***, mwi Dtoniiy , Aleksandra. K ^ T J ^ ^ " ^

m U

* ""** V z *

wS!Sn,,me,^^toR!alro71.l\>dajewnurnera^
" S * 3 wspczesnych wyda BibUL Wszystl* fragmenty z Bit* przyw-**
fZ*.2***
wite Starego i Nowego Testamentu w p r z e k a d i cfn-acowaw
k
' * ' sma witego, Brytyjsl* i Zagramczi Tbwarzystwo B.T*j
v r ^
W
" " = ^ 1 9 3 (wydani,
OTOu^^ttumj!
"BZ~
-""W".**,

"

tader^tKW,elzUr2e(tEusetewaiesflreu,Hael911

Jakojedyn, bdzie

e mia
incian*ic obejmujc sob cay wiat".
Natent.
-*>.Jc<>anitejGetTclrarn.Zi^>ieoisdie^^
Ws,
l T S ^ ! ! ! t r a ' * E v "*-i witego Mateusza Ongeoes cytuje rwnie^
O k t a w a n a Augusta, niemjiiej Jedrudc wanie jego ma na myli ( s ' ' "
-^^^oazozutoieae&izebiusaajakojus^^

so
puW"*

_ _ * cos - * *****

MO,

teau

* * "** **> Bauer w swojej D r a c v

u,,>dl

_WI5.lf^'
^
^
*tPl|nwnico,0kta.
* i * * * " * * "O*""* " " " I J>ko UwK. zosta krlem
* arfdr m o * " * * *'"' " "wydaniu Gressmanna, gdzie mowa o tym
6
2 S ? J W *** * f* P*"* -J"**" Mn*a wszechrzeczy-, asm
" ^ ^ p o j (i < W *nc4iy, ktre mihiH woj^, me moc, ju iyc^
0
1
w los milav
,
JLT1U. 0- W"" "n * """J
^ rwnie przymus wywoywania
W
2 B & . 115,7: P * n*"** "* *
" " natrafiamy na opis, w ktrym wylicza si
r^g^wljcltyKniloprzedpOjawicniems^
'
JL-fcftwbitcW "- " * ' natrafiamy" nastpujce sowa: .Bd politeizmu
LLJJwcabSd imlcejraony. w jednej chwili znikno rwnie dzieo demonw. Nie
a-ieS o*ad satrapowie, wieowtadcy, tyrani oraz zarzdcy ludowi". Nie dochodzio ju
te *n. .palewa Bg Jedyny byt pasterzem dla wszystkich, dla nich te rozkwito
Metan Rzymian i znikna odwieczna wrogo pomidzy narodami, z powodu ktrej
_oah wojny, a nie pokj. Odkd dziki naukom naszego zbawiciela wrd wszyst
k a uki razprzestrzenil si wiedza o jedynym Bogu i zapanowaa jedna moralno
jpuo na spnnrfedliwoci i pobonoci, jeden krl obj cale panowanie nad imperium
Kr/toan. wprowadzajc wszdzie trway pokj" (s. 126). Stosownie do tego. Imperium
ie oni Koci to .dwa powoje dobra" [zwef Blitten des Cuten], ktre zakwityza
n boym Cs. 127,1);
d) Ihaflmonwar, rozdz. 16; gdzie mowa o tym, e narody byy podzielone, a przyczyn
lego nafcysic doszukiwa w pomyce politeistycznej (s. 249,2). Za po zmartwychwsta
nki Chrystusa nie byo ju adnych wojen. W jednym i tym samym czasierozkwitydwa
funat panowanie Rzymian oraz nauka boa itd.
B HaVilobydoflathowozbada,c2ywyjaiuetuewojny,wlrtrym Euzebiusz tumaczy j
flbecaotd demonw, przekada si na okrelon koncepcj demonw, ktr mg on
-podobnie jak choby Porfiriusz - mie na oku. Jeli chodzi o zwizek politeizmu oraz
wojny - zob. rwnie pseudo-Justyn, Cohortatio ad Ctr, Patrol Gr. 6,273 C oraz Mow
Konsootyna, s. 155,15 w wydaniu Heickela. Naleao by zbada, w jakim stopniu topos,
zgodnie z ktrym monarchia boa stanowi gwarancj pokoju, opiera si na toposie an
tycznej retoryki, zgodnie z ktrym gwarancj pokoju jest monarchia ziemska lirdische].
M Myj, e Jeden zignski krl jest odpowiednikiem Jednego krla niebiaskiego, stanowi
przeksztakenie starej idei, zgodnie z ktr krl jest naladowc Boga. Mwi tak np.
pazgoiejczycy Diotogenes oraz oraz stenidas z Lokroj, ktrych fragmenty zachoway si
o Stobajosap/w.ne.) -zob. IV7,61 oraz P/7,63. Zob. rwnie: William Tam, Alatander
AeGreatandtheuiutyofmankmd, Londyn 1933, s. 8; lssak Heinemann, Philons GesdUtetad pkUscHe Katang, op.de, s. 187, uwaga 1. na s. 190, s. 193 i n, 195,198;Josef
Krett, Oie ieftren des Hermes Trismegistos, Monastyr 1928, s. 324.
5 Oaralueiystyuny dla mw pochwalnych Rzymu topos retoryczny, zgodnie z ktrym
Cesarstwo Rzymskie stworzyo swobod poruszania si, mia prawdopodobnie wpyw
"*ie na sformuowanie Euzebiusza, w myl ktrego Cesarstwo Rzymskie uatwio ud
aj apostolska, sprawiajc e znikny bariery pomidzy wszystkimi nacjami (co wida
zeglnie w grone Iheophatue, s. 128,7 i a w wydaniu Gressmanna). Zob. np. Eliasz
*ystydes Oratjones 26,100, s. 121,1 i a Rwnie inna myl Euzebiusza, e mianowicie
Comtw Rzymskie uczynSo ze wszystkich jedn wielk rodzin, wywodzi si z retoryki
-PKWahekn Gemnu, LnutaRomae, Rostock 1918, s. 136; na s. 142 teje pracy
"twarwnieotoposie, zgodnie z ktrym Imperium Rzymskie stworzyo swobod
1
O
Ej""* **
Hanud ruchs,/unjiKO'nuni(i/erann'tefriederaaf<inte,
*J 1926, s. 197, uwaga 4.). Na temat .retora" Euzebiusza potrzeba osobnej rozprawy.
"*w skierowane przeciw Hierokksowi pokazuje, e Euzebiusz opanowa rwniejezyk
neasatstyki
* " " * " ^ Hanno1 B i c * s , A u ^

"Umila

*"J?*jeltz<linla<5pai^^
Hm Conflantinus Magnus bis
~ " * * = WenWcfis, 1933, s. 15), e nie istnieje adna literacka paralela, ktra po7"*^**& *? coraz bardziej widoczne zrwnywanie Konstantyna z Oktawianem
2 ^ 0 1 Wianach sztuki penicej funkcj wychowawcz Ibildende Ktmsfl, by moe
o j ^ T J " 2"chowa|y si mowy, ktre podwczas wygaszano w Rzymie". W gruncie
J r ^ ^ " * 6 * 1 Pzwala stworzy tak paralel.
^ ^ " a l m w u Euzebiusza nie zawieraj szczegowych opisw retorycznych
B t e l w ^ * W moe wina ley tu po stronie przekazu historycznego); zawiera je
* l M m ^ I ? " kb ^nia fwoiUK* wedug witego Michaa 4,2 (Jtotroi lot 25,
J
"Wno natomiast wskaza wsplny wzorzec literacki Ambroego i Hieronima
(h '
i S S * " * * Wne>). wydaj, si przy tym, e owo cwpooic wojen domowych
aaykiwSr " * * * "McyczneJ. Trudno w rym kontekcie kwestionowa wpyw
*??'
0-379z ae.) na w. Ambroego, w swej wykadni psalmu!Bazyli
( B Z E T * b W * D 1 W * * Politycznej - zob. fntrol Cr 29, Sp. 425 D - 428 CNie
Vta^Z*"rzyga, czy wystpuje tutaj zaleno od Orygmesa, Jak twierdzi
^

g - - H u n i o 1 a i f l [ tyvum

iaso t o- y>jw

"

^^*l<dmkMWwSclectatop$abmsfrvya^tomiX*><*>

*****4B

DO

0 SiUv

,ore

*>Orin pax Romani I m ^ Z r a ' ^ ^ ?*"


'*
* " "
C
Powmt do rolnictwa j e o y S S T f ' ^ """^ " " "**""
" ^ ^z P *
S5

" T ostami, W S d r ^

"**' ' "" "*" >Ac

PoM. o 7 0 , StTn A ^ ^ ^ T " " ^ *ksWkleg (378-444 z ne.)


B mm
1f ju tylko r a d S S 3 '*' "' "Painic. Wojny prowrfzi

'<wnirtaddflK|tClJ1CJ^tt^!^^
92

S S S S ^ J S , ^ ; ^ - ' - - ^ t o w o w s p o m m ,
m

efi<,ma

im

19a
M
/ . O 1913,s.92ia
T 361
r 3 n.;
S ^zob,
^ Trowme:
^ " " ?Mocni
' ' Onoiy.ltoawie
"
T e t a t o . M o ^ h i u.n
Bolonia

eta

wzgld na sw, teolog h ^ m z r o b B z t e g o e s t ^ ^ c z y U d z i e n T e ^

95

Z^^l^^e^"-P^^*^biliozwno
zydziCraon,^anoodGmum23),jakiclirzeSdjanieaertulian,Apoto9 34)

hb

to

^ h r^to;s^^^ ^^ ^'^-^

96 Do toposu retorycznego rzymskich mw pochwalnych naley rwrde przywobrde


paupemmus smus pastarts. Wedle Omzjusza .ubogich pasterzy", ktrzy zaoyli Rzym,
porwna mona do .ubogich pasterzy", ktrzy pojawiaj si w polaniu o narodzinach
Chrystusa.
97 Por rwnie Orozjusz m 8,5: jub Augusto... unirersumterrarum ortem posffisanras
aboiitisue discordiis generali pace et nova quiete composinim Romanis paruisse legibus". Take Harald Fuchs (fiugustm urtd der anake Friedensgedanke, op.dt) wykazuje
znajomo zastosowanego przez Orozjusza okrelenia pax Romana, zgodnie z ktrym
zakoczy on wojn; Fuchs ma rwnie oglne rozeznanie w patrystycznych pogldach,
w myl ktrych dziki pax Romana przezwyciony zosta narodowociowy pluralizm.
Orozjusz z naciskiem podkrela wszake, e pokj osignity przez Oktawiana Augusta
to nie dzieo cesarza, lecz syna boego [np m 8,8J. Jeli chodzi o mitologizacj pax
osignitego przez Oktawiana Augusta i jego nastpcw - por A. AJfodi, [w:J .Zeitscbrift
fur Numismatik" 1928,38, s. 184 i a.
98 Orozjuszformuujetutaj zaoenia, dziki ktrym moliwe jest powstanie legendy, jaka
otacza Bazylik Matki Boej Otarza Niebiaskiego w Rzymie Odnonie do redniowiecz
nej legendy Oktawiana Augusta - zob. Eugen won Frauenholz, Imperator Octananas
Augustus in der Geschichte and Sag des Mittelalters, .Historisches Jahrbuch der Gttergesellschaff 1926, s. 86 i n
99 Zob. np. Bazyli Wielki, De sprrrnjsanrto, rozdz. 45 oraz 47; Grzegorz z Nazjanzu (ok.
330-390 r ne.), Oratio theotogka 012, & 74,12-7S oraz V17. s. 166.7. Zob rwnie
polemik Epifaniusza z Salaminy (ok. 315-403 r aa) z lacjanem Syryjczykiem; Jan
z Damaszku (ok. 675-749 z ne), Defideorthodma18 (farroL Gr. 94. Sp. 830 By, Eduard
Bratke, Daj sogenanme ReUgionsgesprddi amHofder Sassamden, Lipsk 1899, s. 2,24.
100 Teologia, ktra ma poczucie istotnej wizi z Cesarstwem Rzymskim, musi zrezygnowa
z uniwersalizmu nauczania chrzecijaskiego. Dziki niedawno odkrytemu papirusowi
z tekstem Manidieusza wiemy, e chrzecijastwo zdawao mu si religi, wycznie
zachodnia, w opozycji do ktrej jego wasn doktryn znamionuje rzeczywisty uniwer
salizm. Por Carl Schmitt, Aleuc Ogmalauellm des Manichdismus arn AgypKn, Stuttgart
1933 s. 19 i n Nie ma w tym zapewne przypadku, e w. Grzegorz wielki (ok. 540-604
t ae.) wyksztacony teologicznie na w. Augustynie, przystpi do chrystianizacji
Germanw. Augustiask proweniencj ma rwnie stanowisko reprezentowane przez
ZSimperii.
do ktrego w. Augustyn podchodzi nieufnie, mawprawdzzaczni.
iCdcncjonalne, tym niemniej Jednak chrzecijastwo
<^*'?*'
do impemim K" w Xiata modlitwa Socrammnmum ftkistai: .Deus, qui
W t
^ l ^ r ^ S S a n u m imperium praeparavit"(, 277 w .^daniu
Wilsona). ModUtwa ta do d a " ^ ?

politycznej" (odnonie do prb,

*eoe;jestn^ezta^^_-^9JT^^MmisdKrm<(
^cjonalizacji te, ^ J ^ T J , ^ M m [w] Sn^goecnu:
H e l d e ^ ^ ^ ^ ^ ^ M m y ^ ^ K > m ^ 2 S . g r ^
politycznej ' ^ ^ ' ^ ^ u r o d p l s i jnnoinu^Ona.ianiAuguso
w ktrym n t o w a o n 2 ^ ^ ^ m p o s i t o r j e s . t o s t F y topos wystpujcy
quadiagesimosecimdo,tcorb^npa ^
utajBtKlim,Malaa.M
Uttraturzelustorycznejorazegzegczn^^^^^^.

- ^ " T - ^ C E doZ^CariSchnutt*>->
101 P o j d e . > ' ^ ^ U ^ Xwznbzawarwjego pracy nie nualy Jccnak
neologie. Monachium ^ ^ ^ ^ e m si prtby udowodnienia na kdcetnym

fi

You might also like